Kurier Powiatowy nr 28

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l nr 10 (28) listopad 2009 r. rok 3 GAZETA BEZP£ATNA

ISSN

189

8-06

35

WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

Odkryją węgiel?KRAJ �

Bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju ma być oparte o własne zasoby – przede wszystkim węgla. To jedno z najważniejszych założeń przyjętej na początku listopada polityki energetycznej państwa do 2030 r. Legnickie złoże węgla brunatnego – jeśli uda się wprowadzić nowelizacje kilku ustaw – zostanie zabezpieczone, a to znaczy blokadę inwestycji na terenie, na którym złoże leży. Lokalne władze samorządowe z tą polityka się nie zgadzają i zapowiadają walkę – włącznie ze złożeniem skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

(mb)

W Urzędzie Gminy Lubin 16 listopada wójtowie i burmistrzowie zawiązali Społeczny Komitet Przeciwko Planom Budowy Odkrywkowej Kopalni Węgla Brunatnego „STOP ODKRYWCE”.

Wojna o wodęSZKLARY GÓRNE �

Spółka „Energetyka” nie chce już bezpłatnie dostarczać wodę mieszkańcom Owczar i Szklar Górnych. 180 rodzin przez 30 lat korzystało z takiego przywileju w wyniku decyzji administracyjnych i wyroku Sądu Najwyższego. Dostawca uważa, że przyczyny zaistniałej sytuacji – zatrucie środowiska – dawno ustały. Spółka chce podpisać umowy z odbiorcami, ludzie żądają klauzul o bezpłatnych normatywach. Więcej na s.8-9

Barbórki czasLUBIN �

W całym regionie od tygodni trwają zabawy barbórkowe. Górnicze święto szczególny charakter będzie miało w kopalni „Rudna” – tamtejsza kopalniana stacja ratownictwa górniczego obchodzi w tym roku 35-lecie istnienia. Z tej okazji zaplanowano atrakcję: wybicie okolicznościowego żetonu 1200 metrów pod ziemią. Centralne obchody Barbórki odbędą się 3 grudnia w Lubinie. Wszystkim Pracownikom „Polskiej Miedzi” życzymy zdrowia i satysfakcji z pracy pod łaskawym okiem świętej Barbary.

WYDaRzEnia J LUBIN � Rada Powiatu nie uległa politycznej nagonce

Większość za starostąPowody wniosku o odwołanie starosty Komisja Rewizyjna uznała za bezzasadne i wnioskowała o nieodwoływanie starosty.

Wniosek o odwołanie starosty złożyli ponad miesiąc temu rad-ni z klubu Lubin 2006. Motywowali go działalnością starosty ma-jącą „podrywać zaufanie obywateli do organów państwa”. Przy-kładem tego miał być wyrok sądu administracyjnego nakazujący ponowne rozpatrzenie wniosku o wydanie zezwolenia na budo-wę galerii w Rynku oraz zaskarżenie decyzji o wydanie zezwole-nia na budowę hali sportowej.

Komisja Rewizyjna, po zbadaniu sprawy uznała, że oba zarzu-ty są bezsasadne. Wyrok dotyczył bowiem jedynie błędów proce-duralnych popełnionych w trakcie rozpatrywania wniosku o wy-danie zezwolenia na budowę galerii w rynku. Sąd wprost napisał, że nie rozpatrywał tego wniosku merytorycznie. Obecnie, po wpły-nięciu na początku października wszelkich dokumentów z sądu trwa ponowne analizowanie i rozpatrywanie wniosku.

Także drugi zarzut Komisja Rewizyjna uznała za bezzasadny albowiem Zarząd Powiatu ma prawo zaskarżać decyzje admini-stracyjne Starosty i z tego prawa skorzystał.

Głosowanie było tajne i odbyło się za pomocą kart do głosowa-nie. Na sali obecnych było 21 radnych. Po podliczeniu głosów, Ko-misja Skrutacyjna stwierdziło, że za odwołaniem głosowało 9 osób, 11 było przeciw, a 1 osoba wstrzymała sie od głosu. Tym samym starosta Małgorzata Drygas-Majka nie została odwołana ze stano-wiska.

Apelujemy do prezydenta, aby podjął współpracę. Nie wieszajmy bilboardów, nie atakujmy się w mediach. Usiądźmy do stołu i rozwiążmy problemy – działacze Platformy Obywatelskiej chcą zakończyć konflikt.

Działacze Platformy Obywatelskiej z po-wiatu lubińskiego zaproponowali współ-pracę prezydentowi miasta.

- Występujemy do Pana Prezydenta o współudział w realizacji paktu dotyczące-go spraw merytorycznych najważniejszych dla Lubina – powiedział Piotr Borys, depu-towany do parlamentu europejskiego. – Doj-rzałość polityczna polega na tym żeby usiąść do stołu i o tych sprawach rozmawiać. To jest dobry moment, aby wyciszyć emocje

i zacząć wspólnie działać dla dobra miesz-kańców. Mamy nadzieję, że pan prezydent przyjmie propozycję realizacji tych kilku in-westycji. Członkowie platformy wystoso-wali do prezydenta apel o spotkanie i roz-mowy (publikujemy go obok). Termin ta-kiego spotkania ma wyznaczyć prezydent. - Rynek, hala, obwodnica, kwestie te może-my uzgodnić w ciągu miesiąca, dwóch -

stwierdził Marek Wojnarowski, członek zarządu powiatowego Plat-formy Obywatelskiej. - Odrzućmy ataki. Budujmy Lubin, a nie udo-wadniajmy, kto jest czemu wi-nien.

- Apeluję do prezydenta, aby podjął współpracę – powiedziała Małgorzata Drygas-Majka, czło-nek zarządu powiatowego PO. – Pan prezydent obiecał, że będzie w połowie dotował remonty dróg powiatowych w mieście. Jeśli taka współpraca nastąpi będziemy mogli zrobić zdecy-dowanie więcej.

(dees)

Piotr Borys

Małgorzata Drygas-Majka

Marek Wojnarowski

LUBIN � Czy nastąpi zmiana w kontaktach polityków?

Platforma wyciąga dłoń

W tajnym głosowaniu radni opowiedzieli się za nieodwoływaniem Starosty

Fot.

D.S

zym

acha

LUBIN � Uczciliśmy odzyskanie niepodległości

Uroczyście i godnieJak co roku, Powiatowa Rada Kombatantów i Starostwo Powiatowe zorganizowali uroczyste obchody Narodowego Święta Niepodległości.

Msza Święta w koście-le p.w. Matki Bożej Częstochowskiej zgro-

madziła tłumy mieszkańców mia-sta. Po mszy, uczestnicy, w towa-rzystwie orkiestry górniczej i kom-panii honorowej Wojska Polskiego przemaszerowali pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Tu odbył się Apel Poległych. Prowadzący wzywał wszystkich, którzy o niepodległość walczyli i dla niej ponieśli ofiary: powstań-ców czasów zaborów, legionistów, żołnierzy wojny z Rosją i II Wojny Światowej, ofiary Katynia i łagrów Syberii, poszkodowanych w prze-śladowaniach stalinowskich, ofia-

ry czerwca ’56, grudnia ’70 i lubiń-skiego sierpnia ’82. Po Apelu żoł-nierze oddali salwy honorowe.

Pod pomnikiem wieńce i wią-zanki kwiatów złożyli kombatan-ci, przedstawiciele samorządu, za-kładów pracy, szkół i mieszkańcy powiatu.

(dees)

Kombatant Piotr Kandut salutuje sztandarom podczas odśpiewania Hymnu Narodowego

KKurier www.powiat-lubin.pl listopad 2009

2

RUCH KaDR J

W fabryce maszynNależąca do KGHM spółka DFM Zanam-Legmet ma nowego prezesa. Został nim 46-letni menedżer z Lubina, Jacek Kardela. Początki jego kariery wiążą się z pracą rzecznika prasowego b. prezydenta Lubina, Tadeusza Maćkały. W kolejnych latach Jacek Kardela pełnił funkcje prezesa zarządu Telewizji Regionalnej Województwa Legnickiego, „Zagłębia Lubin” SSA, miejskich spółek Mundo i MPO, a przed dwoma laty - Centrum Badań Jakości. Na stanowisko prezesa Zanam-Legmet powołano go 22 października br. W skład zarządu wchodzą również dotychczasowy prezes Andrzej Rewak oraz Bartłomiej Wiązowski.

zbudują po nowemu?Zmiany w zarządzie Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń. Po odejściu Ryszarda Janeczka na stanowisko wiceprezesa KGHM, kierownictwo PeBeKa powierzono Jackowi Kulickiemu. Absolwent krakowskiej AGH z lubińską spółką związany jest od 1990 r.; w 1998 r . kierował robotami górniczymi przy głębieniu szybu Bus Bar Shaft na Filipinach. Na stanowisko wiceprezesa spółki PeBeKa walne zgromadzenie spółki powołało Kazimierza Rutkę. Inżynier górnictwa, w zawodzie od 25 lat, do sierpnia 2008 r. był kierownikiem robót górniczych w kopalni „Polkowice-Sieroszowice”, a ostatnio – głównym inżynierem górniczym.

PR na sportowoJoanna Banaś, specjalistka w wydziale promocji KGHM Ecoren została prezesem LUKS Ecoren –Ziemia Lubińska. W zarządzie zasiadają: Paweł Pulnar, Janusz Przybyło, Paweł Gambal, Łukasz Kochmański, Czesław Barczak oraz Marta Mędrek.

Popatrzy na ręceNa czele nowo zawiązanego stowarzyszenia w Lubinie o nazwie „STOP AROGANCJI” stoi Mariola Kosenko. Dotychczas przez wielu mieszkańców miasta mogła być kojarzona z portalem internetowym www.naszlubin.pl. Prezes stowarzyszenia zapowiada walkę z arogancją władzy i ujawnianie wszelkich przejawów tej arogancji wśród rządzących w mieście i powiecie. (mb)

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, [email protected], www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinOpracowanie graficzne: Paweł Hamelusz, tel. 603-178-227Druk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

KKurier

wydarzenia

Szyb ma pół kilometra

Po szesnastu miesiącach drążenia szyb SW-4 w Łagoszowie Małym osiągnął poziom 500 metrów. Na początku listopada pracownicy lubińskiej spółki PeBeKa zbudowali w szybie pierścień tubingowy. Do głębokości 650 m urabianie górotworu będzie się odbywać robotami strzałowymi – z jednoczesnym z mrożeniem skał. Technologia będzie się jednak zmieniać – wraz ze zmianą budowy geologicznej. Firma już przygotowuje się do przejścia przez pokład soli kamiennej (o miąższości ponad 150 m). Do prowadzonych inwestycji PeBeKa już może dodać kolejną: budowę łącznicy do lotniska Okęcie w Warszawie oraz modernizację linii kolejowej, łączącej port z centrum stolicy. Umowę w tej sprawie podpisano pod koniec października. (mb)

Fot.

arc

hIw

um P

eBeK

a

WOKÓŁ POLSKiEJ MiEDzi J

Apel Rady Powiatu Lubińskiegodo Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej

Pana Donalda Tuska z dnia 29 października 2009 roku

My, radni Rady Powiatu Lubińskiego, z troską obserwujemy niepokoje i emo-cje wśród pracowników KGHM Polska Miedź S.A., wyrażane w szczególności przez związki zawodowe ich zrzeszające, a także mieszkańców Zagłębia Miedzio-wego i ich przedstawicieli samorządowych i parlamentarnych, wzbudzone zapo-wiedzią sprzedaży części akcji spółki będących w posiadaniu Skarbu Państwa.

Sami również podlegamy tym niepokojom. Stojąc na stanowisku, że Państwo nie powinno utracić kontroli zarówno nad Spółką jak i zasobami naturalnymi bę-dącymi w jej posiadaniu, apelujemy o ponowne wszechstronne przeanalizowanie racji i intencji stojących za uruchomieniem mechanizmów dalszej prywatyzacji KGHM Polska Miedź S.A., a także przedstawienie społeczeństwu Zagłębia Mie-dziowego wszelkich informacji dotyczących planowanej operacji oraz jej następstw dla mieszkańców regionu i pracowników Spółki.

Prosimy, aby decyzje związane z przyszłością KGHM Polska Miedź S.A. po-dejmowane były z pełną rozwagą i uwzględniały przede wszystkim czynniki spo-łeczne i ogólnonarodowe, a nie tylko jednorazowy wpływ do budżetu ze sprzeda-ży pakietu akcji Spółki. Błędne decyzje mogą skutkować zachwianiem rozwoju na-szego powiatu i gmin wchodzących w jego skład.

nie - dla prywatyzacji Samorządowcy z naszego terenu oficjalnie dali wyraz zaniepokojeniu, wywołanemu zamiarem dalszej prywatyzacji miedziowej spółki. W ostatnim czasie uchwałę w tej sprawie – apel do Prezesa Rady Ministrów w sprawie zaprzestania działań zmierzających do sprzedaży „Polskiej Miedzi” - podjęli radni Gminy Lubin. Poniżej publikujemy treść apelu, przyjętego na sesji Rady Powiatu.

W SKRÓCiE JNa 9 grudnia zwołano nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy �KGHM. Głównym punktem obrad – zmiany w statucie spółki, związane z rozszerzeniem kompetencji akcjonariuszy, m.in. obniżenie kworum, niezbędnego do podejmowania uchwał (z 1/3 do 1/4 reprezentowanego kapitału zakładowego), a także z wprowadzeniem zapisu, chroniącego podstawową działalność spółki. Zmiany dotyczą także zasad wypłaty dywidendy – zarząd będzie mógł wypłacać zaliczkę na poczet przewidywanej dywidendy na koniec roku obrotowego. Początek NWZA o godz. 11.00.Z 3 do 5 procent wzrosła w oddziałach KGHM składka na Pracowniczy �Program Emerytalny. Program został uruchomiony przed pięcioma laty – przystąpiło do niego ponad 82 proc. załogi. Zwiększoną składkę zaczęto naliczać od września br.250 mln zł – tyle już zaoszczędziła spółka �w tym roku dzięki uruchomieniu Centralnego Biura Zakupów. W ramach CBZ działa System Wspierania Zakupów i Portal Aukcyjny. Za projekt pn. „Reorganizacja zakupów w Grupie Kapitałowej KGHM Polska Miedź” dyrektor Biura Artur Król (na zdjęciu) otrzymał tytuł Menedżera Zakupów Roku 2009, przyznany przezPolskie Stowarzyszenie Menedżerów Logistyki. (mb)

LUBIN � Cenny nabytek w powiatowej remizie

na duże pożary Ma podwozie mercedesa, zbiornik wodny mieszczący 9 tys. litrów wody i kosztował ponad milion złotych – w lubińskiej straży pożarnej stoi nowy wóz.

To największy i najnowocześniejszy pojazd ra-towniczo-gaśniczy w komendzie powiatowej.

- Jest przeznaczony do gaszenia dużych pożarów – wyjaśnił zastępca komendanta Marek Kamiński. Pojemność zbiornika na wodę w tej funkcji nie jest bez znaczenia: 9 tys. litrów, to dwukrotnie więcej, niż mieszczą średnio duże samochody gaśnicze.

– Ten pojazd ma też dodatkową funkcję: ograni-czania stref skażeń. Na przykład poprzez postawie-nie kurtyn wodnych, które utrudnią rozprzestrze-nianie się szkodliwych substancji – powiedział Ma-rek Kamiński. – Będziemy też mogli, przy wykorzy-staniu specjalistycznych pomp, przepompowywać substancje agresywne: ropopochodne czy wybucho-we.

Nowy wóz kosztował 1 mln 150 tys. zł. Pieniądze na jego zakup pochodziły z budżetu państwa (450 tys. zł), Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środo-wiska (300 tys. zł), a także z budżetów samorządów: 300 tys. zł przekazało miasto Lubin, zaś 100 tys. zł – starostwo z Powiatowego Funduszu Ochrony Śro-dowiska. (mb)

LUBIN � Państwowe odznaczenie za Sierpień’82

Honory po 27 latach

Bohaterka uroczysto-ści mieszka obecnie w Australii. Za patrio-

tyczną postawę spotkały ją represje, aresztowania i przy-musowa emigracja.

Brygida Barbara Butyńska, obecnie Carpenter, podczas po-kojowej manifestacji zorganizo-wanej przez NSZZ „Solidarność” 31 sierpnia 1982 r. została ciężko ranna. Kula wystrzelona przez milicjanta z jednostki ZOMO spo-wodowała rozległą ranę postrza-łową. Pani Brygida miała wów-czas zaledwie 17 lat. Była naj-młodszą ofiarą „Zbrodni Lubiń-skiej”. Po tragicznych doświad-czeniach zaangażowała się w działalność w konspiracyjnych strukturach NSZZ „Solidarność”. Pomimo bardzo młodego wieku, ciężkich obrażeń ciała i wyroku skazującego pani Brygida nie zre-zygnowała z walki o Wolną Pol-skę. Była niezłomna.

W pierwszą rocznicę zbrodni lubińskiej Brygida Butyńska zo-

stała aresztowana i - po brutal-nym śledztwie - skazana na ka-rę więzienia. Swoimi czynami wykazała się odwagą ponad zwykłą miarę, wpisując się w chlubne karty działań konspi-racji niepodległościowej stanu wojennego. Postawa taka wy-maga oddania należnego jej sza-cunku, podziwu, a oddanie sprawom państwa uhonorowa-nia.

Postanowieniem Prezydenta RP z 23 sierpnia 2007 r. pani Bry-

gida Barbara Butyńska (Carpen-ter) została odznaczona Krzy-żem Kawalerskim Orderu Odro-dzenia Polski.

Order został nadany za wybit-ne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce z inicjatywy Prezydenta RP. Krzyż wręczono uroczyście przez starostę Małgorzatę Drygas-Majkę podczas spotkania w lu-bińskim starostwie, na które uho-norowana przybyła wraz z rodzi-ną.

Brygida Carpenter, z domu Butyńska, honorowym gościem w lubińskim Starostwie. Obok na zdjęciu: starosta Małgorzata Drygas-Majka i przewodniczący rady powiatu Edward Łagun.

Dariusz Szymacha �Prezydent RP odznaczył Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski jeszcze jedną uczestniczkę wydarzeń lubińskich z sierpnia 1982 r. Brygida Butyńska miała wówczas siedemnaście lat. Podczas manifestacji została postrzelona.

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

Wydarzenia lubińskie na wokandzieManifestacja na ulicach Lubina w sierpniu 1982 r., podczas której zginęły trzy osoby, a 11 innych raniono, była przedmiotem kilku prokuratorskich śledztw i kilku procesów. O sprawstwo kierownicze do zabójstwa oskarżono byłego zastępcę komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w Legnicy Bogdana G., dowódcę pierwszego plutonu ZOMO Tadeusza J. oraz byłego zastępcę komendanta miejskiego MO w Lubinie Jana M. Ten ostatni bronił się przed zasądzoną karą, domagając się w Sądzie Najwyższym kasacji skazującego wyroku. Obrona domagała się powtórzenia procesu z uwagi na błąd proceduralny. Ostatni akord w procesie lubińskim zabrzmiał 6 listopada 2009 r. Sąd Najwyższy uznał, że wyrok w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu jest prawidłowy i utrzymał w mocy karę 3,5 roku więzienia dla Jana M.

Nowy wóz: dobrze, że jest, choć lepiej, by rzadko musiał wyjeżdżać na akcje.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

KKurierwww.powiat-lubin.pl listopad 2009

3temat miesiąca

LUBIN � Takie spotkania pomagają w prowadzeniu działalności

Spotkanie transportowcówW Starostwie Powiatowym odbyła się konferencja dla przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie wykonywania transportu drogowego.

- Ideą cyklu konferencji poświę-conych nawiązaniu współpracy oraz wsparciu przedsiębiorców prowadzących działalność w zakre-sie transportu jest przedstawianie zmian przepisów regulujących tę działalność – powiedział Piotr Cze-

kajło, wicestarosta powiatu lubiń-skiego - Zaproszeni przez nas pre-legenci z Inspekcji Transportu Dro-gowego, Naczelnej Organizacji Technicznej oraz Stowarzyszenia Przewoźników odpowiedzieli na wszelkie pytania, poinformowali o nowościach i zmianach ze szcze-gólnym uwzględnieniem upraw-nień i wymagań dla kierowców.

W konferencji udział wzięło kil-kudziesięciu przedstawicieli firm transportowych. (rs)

LUBIN � Przyznano już pieniądze na kolejny etap remontu ul. Hutniczej

Miliony na HutnicząWojewoda Dolnośląski ogłosił listę wniosków, które będą dofinansowane w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych w 2010 r. Wśród beneficjentów jest powiat lubiński. Nasz samorząd otrzyma 3 mln zł.

- Pieniądze będą przeznaczone na kontynuację przebudowy ulicy Hutniczej w Lubinie i zakończenie tej inwestycji – powiedział Miro-sław Gojdź, zastępca starosty ds. in-frastruktury drogowej i promocji.

Prace obejmą blisko kilometrowy odcinek od skrzyżowania Hutni-czej z al. Niepodległości – do pętli komunikacyjnej przy Skłodowskiej-Curie, w tym również pogłębienie i odwodnienie trasy pod wiaduk-tem kolejowym, poprowadzenie kanalizacji, chodników, ścieżek ro-werowych i nowego oświetlenia.

Trzy miliony złotych, to – zgod-nie z założeniami Narodowego Pro-gramu – połowa wartości wniosko-

wanego zadania. Drugie tyle po-wiat zapewni z własnego budżetu. Zakończenie przebudowy całej uli-cy będzie możliwie dzięki pienią-dzom, pozyskanym z zewnątrz.

- Porozumienie w tej sprawie podpisaliśmy z firmą Jeronimo Martins – przypomniał Mirosław Gojdź. – Właściciel sieci „Biedron-ka”, rozumiejąc, że działalność, ja-ką prowadzi na terenie miasta mo-że stanowić duże obciążenie w ru-chu drogowym, chciał przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. W myśl porozumie-nia w tym roku firma przeznaczyła na remont 400 tys. zł, kolejne 400 tys. zł wpłaci w styczniu przyszłe-go roku.

W pierwszej połowie przyszłego roku zakończy się remont „kładki” nad ul. Hutniczą. O pieniądze na tę inwestycję powiat będzie się starał w Ministerstwie Infrastruktury (z tzw. rezerwy budżetowej). (mb)

LUBIN � Mieszkańcy już rozglądają się za pierwszymi budowlańcami

Obwodnica południowa – do budowyStarostwo wydało zgodę na projekt budowlany i pozwolenie na budowę obwodnicy południowej Lubina.

15 października starosta wydał decyzję zezwalającą na budowę ob-wodnicy. Poinformował o tym na konferencji prasowej wicestarosta Piotr Czekajło.

- Wbrew sugestiom, rozpowszech-nianym przez prezydenta, Zarząd Powiatu nie zamierza składać prote-stu w tej sprawie – powiedział Piotr Czekajło. – Taki protest przy budo-wie hali spowodowany był istotną kolizją z interesem prawnym i mate-rialnym starostwa. Chodziło wów-czas o to, że planowany ciąg komu-nikacyjny w istotny sposób kolido-wał z nieruchomością, której staro-stwo jest właścicielem. Przy budowie obwodnicy nie ma żadnych kolizji i przez całą procedurę rozpatrywa-nia wniosku nie zaistniały żadne wątpliwości, co do jego realizacji.

Wicestarosta przypomniał, że po-wiat zrobił wszystko co możliwe, by planowana obwodnica wpisała się w system komunikacyjny miasta.

W przyszłym roku zakończony bę-dzie remont ul. Hutniczej, która jest przedłużeniem planowanej obwod-nicy.

- Teraz czas wrócić z ryb i przystą-pić do budowy – zakończył konfe-rencję wicestarosta Piotr Czekajło. (dees)

Fot.

D.S

zym

acha

Wicestarosta Piotr Czekajło twierdzi, że nie ma żadnych przeszkód, by budowa obwodnicy ruszyła pełną parą.

LUBIN � Jak to z „zalepianiem” Dziury było

zniknęły szkalujące bilboardyKrajobraz lubińskiego Rynku znowu się zmienił. Bilboardy - jak nie wiadomo było, dlaczego się pojawiły, tak nie wiadomo, dlaczego teraz je usunięto. Może ze strachu?

22 września 2009 r. na stronie internetowej „http://www.el-ka5fm” zamieszczono informację pochodzącą od przedstawiciela spółki WOMAK Izabeli Gryty, oraz prezesa tej spółki Hermanna Kummela, którzy zaprzeczyli, że mieli jakikolwiek związek z dzia-łaniami Artura Dubińskiego „go-dzącymi w lokalnych włoda-rzy”.

Na pytania mediów, Artur Du-biński, wiceprezes galerii Rynek sp. z o.o. stwierdził, że plakaty wy-wieszono za zgodą i wiedzą pre-zesa Hermanna Kummela i prze-wodniczącej Rady Nadzorczej spółki Violetty Wojnowski.

24 września Starosta Lubiński wystosowała pismo do Violetty Wojnowski, w którym m.in. stwierdziła: Takie postępowanie

zarządu i rady nadzorczej Galeria Rynek sp. z o.o. świadczy o włą-czeniu się do politycznej akcji skie-rowanej przeciwko mnie osobiście i urzędowi Starosty. Wprowadza-nie w błąd opinii publicznej jest nie tylko przykładem niedobrych obyczajów, ale także świadomym działaniem obrażającym urzędni-ka państwowego.

Na to pismo Starosta nie otrzy-mała żadnej odpowiedzi. W mię-dzyczasie nadzór budowlany wszczął postępowanie wyjaśnia-jące w sprawie bilboardów: wyko-nawca nie złożył ani zgłoszenia, ani nie wystąpił o pozwolenie na budowę.

2 listopada do Prokuratury Okręgowej w Legnicy wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Artura Du-bińskiego. Skierowało go Staro-stwo Powiatowe w Lubinie, które zarzuca Dubińskiemu popełnie-nie czynu zabronionego opisane-go w art. 90 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane – czyli wybudowanie bilboardów bez

wymaganych zezwoleń oraz czy-nu zabronionego opisanego w art. 226 § 1 i § 3 k.k. – czyli umieszcze-nie wizerunków starosty i wice-starosty wraz z nieprawdziwymi informacjami. Na reakcję nie trze-ba było długo czekać. 6 listopada bilboardy zostały zamalowane białą farbą. Na tym nie poprzesta-no. W poniedziałek, 9 listopada, od samego rana trwały prace de-montażowe.

Czy taka błyskawiczna reakcja została spowodowana złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa? Czy Artur Dubiń-ski dopuścił się samowoli budow-lanej i jest winien rozpowszechnia-nia nieprawdziwych informacji naruszających dobro urzędników państwowych?

Na te pytania odpowiedzi do-starczy zapewne postępowanie prokuratury. (dees)

Fot.

D.S

zym

acha

.

W poniedziałek w błyskawicznym tempie likwidowano bilboardy .

LUBIN � Wspólne rozpatrywanie problemów drogowych zawsze przynosi nowe rozwiązania

O redukowaniu hałasu

Było to już 15. spotka-nie zarządców dróg naszego województwa.

Rozmawiano m.in. o bolączkach, z jakimi borykają się te jednostki.

- Co nas najbardziej boli? Brak pieniędzy, a konkretniej – brak mechanizmów, które pozwoliłyby nam pozyskiwać środki z ze-wnątrz. Nawet, gdy istniała sub-wencja drogowa, to nie zawsze pieniądze były przeznaczane na drogi. A dziś dla powiatów często ważniejsza jest służba zdrowia,

czy edukacja – powiedział nam przewodniczący Konwentu Ma-rek Tracichleb . – Powiat lubiński na tle innych powiatów dolnoślą-skich „wypada” pod tym wzglę-dem dobrze – ma stosunkowo du-że dochody, więc może więcej przeznaczać na inwestycje drogo-we.

Zarządy dróg powiatowych mogą, oczywiście, starać się o pie-niądze z rezerwy budżetowej oraz z Regionalnego Programu Opera-cyjnego.

O przepisach i pracach resortu mówiła zgromadzonym dyrektor departamentu dróg i autostrad w Ministerstwie Infrastruktury Beata Leszczyńska. - Drogowców zawsze bardzo interesują kwestie finansowe – przyznała. – Dziś naj-ważniejsza wiadomość dotyczy rezerwy subwencji ogólnej w bu-dżecie państwa, która w 2010 r. wyniesie ponad 330 mln zł, z cze-go dla powiatów – ok. 80 mln zł. Będzie więc można składać wnio-ski na inwestycje, choć, oczywi-

ście, wiele zależy od samych sa-morządów: na każde zadanie w swoich budżetach muszą zabez-pieczyć 50 proc. własnych środ-ków.

Głównym tematem tego Kon-wentu była redukcja hałasu ruchu ulicznego i jemu też uczestnicy po-święcili najwięcej czasu.

- Inwestujemy w redukcję ha-łasu, czego przykład możemy zo-baczyć w Lubinie przy ul. Hutni-czej. Podobny ekran dźwięko-chłonny pojawi się przy ul. Jana Pawła II – powiedziała dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Lubinie Renata Napieralska. - Po zakończeniu inwestycji i wy-konaniu pomiarów hałasu być może konieczne będzie zamonto-wanie takiego ekranu przy ul. Pił-sudskiego.

- Nasze drogi są w o wiele lep-szym stanie, niż były jeszcze parę lat temu – zauważyła starosta Małgorzata Drygas-Majka. Na-wiązując do głównego tematu spotkania dodała: - Ulice można wyciszyć nie tylko stawiając ekra-ny dźwiękochłonne, ale również nasadzając roślinność, czy stosu-jąc nowoczesne technologie, jak tzw. ciche nawierzchnie. Zastoso-wanie mas asfaltowych modyfi-kowanych w tej chwili analizuje się przy remontowanej ulicy Pił-sudskiego.

Podczas jednodniowego pobytu w Lubinie uczestnicy Konwentu obejrzeli nie tylko drogi na po-wierzchni powiatu lubińskiego – ale również… pod ziemią, w kopal-ni „Polkowice-Sieroszowice”. Zwie-dzili także zbiornik opadów poflo-tacyjnych „Żelazny Most”.

Mirosława Bożyńska �Plany resortu infrastruktury, nowe technologie, a przede wszystkim redukcja hałasu na drogach – to główne tematy Konwentu Zarządców Dróg Powiatowych Województwa Dolnośląskiego, który odbył się w Lubinie.

FOT

. M. B

OŻYŃ

SKA

Tematów do dyskusji drogowcom nie zabrakło - nawet, zanim oficjalnie rozpoczęto Konwent.

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl listopad 2009

4 Lubin

LUBIN � Mieszkańcy nie głosowali

Po referendum1550 osób wzięło udział w głosowaniu w sprawie odwołania prezydenta miasta. To za mało, by referendum uznać za ważne.

Zgodnie z prawem, do urn po-winno pójść co najmniej trzy piąte liczby osób, uczestniczących w wy-borze prezydenta przed trzema la-ty, czyli - 17 tys. 433 lubinian.

Spośród tych, którzy wzięli udział w referendum 170 osób po-parło prezydenta, 88 proc. głosują-cych było za odwołaniem prezy-denta Roberta Raczyńskiego.

- Uważam, że taki wynik jest druzgocący dla prezydenta: zdecy-dowana większość opowiedziała

się przeciwko niemu! - stwierdził Mirosław Gojdź. - Nie można się powoływać na bierny elektorat. W demokratycznym głosowaniu decydują aktywni, a nie bierni wy-borcy. Panu Raczyńskiemu zabra-kło odwagi, by - tak jak to np. zrobił prezydent Sopotu - zachęcić miesz-kańców do głosowania. Mógł we-zwać swoich zwolenników do udziału w referendum.... Tymcza-sem wynik jest, jaki jest: poparło go zaledwie 170 osób. I w tym momen-cie niska frekwencja jest jedynie do-wodem na to, że musimy dużo pra-cy włożyć, aby przekonać miesz-kańców do czynnego udziału w ży-ciu miasta i regionu. (mb)

LUBIN � Radni nie zgodzili się na kredyt

Przewodniczący zostaje, budżet zmieniony

Marek Bubnowski nadal będzie przewodniczył Radzie Miejskiej w Lubinie

Jedynie dwa punkty zawierał porządek ob-rad 60. sesji Rady Miejskiej: odwołanie prze-wodniczącego rady i powołanie nowego. Pro-jekt uchwał złożyła grupa radnych popierają-cych prezydenta. Powody pozostawały niezna-

ne, gdyż radni nie dołączyli żadnego uzasad-nienia do projektów uchwał.

Tuż po rozpoczęciu obrad Lech Duławski złożył wniosek formalny o głosowanie nad pro-jektami bez dyskusji nad nimi. Rad przychyli-ła się do tego wniosku. Głosowano za pomocą kart wrzucanych do urny.

Większość 12 radnych, była przeciwko od-wołaniu, 11 było za. W związku z takim wyni-kiem nie głosowano już punktu drugiego czy-li powołania nowego przewodniczącego.

Nietypowy przebieg miała kolejna sesja ra-dy. Podczas tego posiedzenia salę opuścili rad-ni, popierający prezydenta.

Powodem ich wyjścia było przegłosowanie wniosku o głosowanie nad zmianami w budże-cie, bez dyskutowania nad poszczególnymi za-pisami. Na sali obrad zostało 12 radnych, a więc było kworum i uchwały radnych są prawomoc-ne i obowiązujące.

Radni po raz kolejny nie zgodzili się na za-ciągnięcie kredytu w wysokości 50 mln zł, któ-rego spłaty miały być rozłożone na 49 lat – aż do roku 2058. Ponadto radni wprowadzili sze-reg zmian do budżetu.

Przyznali, między innymi, pieniądze na szcze-pionki dla dziewcząt uodporniające na wirusa HPV odpowiedzialnego za wywoływanie raka szyjki macicy. Rada zabezpieczyła środki na re-mont ul. Sowiej i Sokolej, a także na wykonanie czterech dróg wyjazdowych z ul. Kruczej oraz na budowę nowych parkingów przy ul. Leszczyno-wej i Modrzewiowej. Rada zabezpieczyła środki na Nagrodę Miasta Lubina i na wypłatę diet człon-kom obwodowych komisji ds. referendum.

Radni zdecydowali też o przystąpieniu do sporządzania trzech miejscowych planów za-gospodarowania przestrzennego: 47, 48 i 49.

(dees)

Głosowanie nad odwołaniem Marka Bubnowskiego było tajne.

Fot.

D.Sz

ymac

ha

Nikła frekwencja w ostatnim referen- �dum świadczy o tym, że mieszkańcy nie są zainteresowani udziałem w demokracji bez-pośredniej. Czy pan, jako doświadczony sa-morządowiec pokusi się o wyjaśnienie ta-kiej postawy?

- Z mojego doświadczenia wynika, że do mieszkańców docierają tylko powierzchow-ne informacje. Nie są one precyzyjne, nie są pełne. Są to tylko hasła, natomiast nie mają oni wiedzy o faktycznych problemach z jaki-mi mamy do czynienia. Kto z mieszkańców zna faktyczny stan prawny Rynku? Kto wie, że w wyniku decyzji prezydenta o przekaza-niu za darmo ziemi i pawilonu w Rynku do LSI i wejściu z tym terenem do spółki Galeria Rynek kontrolę nad tą częścią miasta przejął obcy kapitał? Udziałowiec niemiecki ma 51% udziałów w spółce i tak naprawdę to on de-cyduje o tym, co się tam zdarzy.

Czy to źle? �Oczywiście, że źle. Tylko ludzie z Lubina

są w stanie zadbać o to, by Rynek wyglądał dobrze i by znalazły się tam takie formy dzia-łalności, które posłużą ludziom. Obcy udzia-łowiec, nawet najbardziej porządny, zawsze będzie myślał przede wszystkim o biznesie. Bo takie jest jego prawo – w końcu po to in-westuje. Chce uzyskać dochód. Wygląd Ryn-ku będzie sprawą wtórną.

Jak powinno wobec tego wyglądać roz- �wiązanie sytuacji?

- Należało najpierw zaprojektować Rynek, potem go wykonać, a dopiero później go sprzedać. Teraz sytuacja jest bardzo trudna i wszystko zależy od udziałowców spółki.

Rynek to jeden z „hitów”, o których mówi-łem. Jednak niektóre dziedziny, którymi zaj-mują się samorządowcy wcale nie docierają do świadomości mieszkańców.

Może pan podać przykłady? �- Ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że ist-

nieje pilna konieczność budowy mieszkań so-cjalnych? Podkreślam socjalnych, czyli dla osób biednych, znajdujących się często nie ze swojej winy w tarapatach finansowych. Cho-dzi o tanie mieszkania, w których mogliby oni egzystować do momentu polepszenia się ich sytuacji. Chodzi także o grupę osób, któ-rzy swoje życie rozmienili na drobne: eksmi-towanych z mieszkań a nadal je zamieszku-jących z braku odpowiednich lokali, bezdom-nych itp.

Dlaczego o tym nikt nie wie? �- To nie jest tzw. hit wyborczy. To problem

trudny i niepopularny. Stąd mała wiedza na jego temat.

Zdecydowana większość spraw, którymi �zajmują się radni nie jest hitami wyborczy-mi przecież.

- I to jest właśnie przykre. Że radnych oce-nia się poprzez pryzmat kilku chwytliwych, często sztucznie udramatyzowanych tema-tów: sytuacja w Rynku czy hala sportowa. Owszem, są to sprawy ważne, ale życie skła-da się z tzw. prozy, jak choćby właśnie miesz-kania socjalne. Inny problem jest nieco bar-dziej dostrzegany.

Co ma pan na myśli? �- Stan dróg i mała ilość parkingów. Sam

składałem wnioski na budowę parkingów przy ul. Leszczynowej i Modrzewiowej. Uda-

ło się to wpisać do budżetu i obecnie parkin-gi są realizowane. Ale stan dróg, zwłaszcza osiedlowych, jest dramatyczny. Te ważniej-sze, powiatowe zaczęto ostatnio przebudo-wywać. Ale drogi miejskie także należy re-montować. Przykład ul. Krupińskiego wska-zuje, że takie remonty są możliwe i koniecz-ne.

Panuje przekonanie, że Rada Miejska ro- �bi wszystko, żeby utrudnić realizację przed-sięwzięć prezydenta.

- To ewidentna nieprawda. Proszę sobie wyobrazić, że radni akceptują ponad 95% projektów uchwał, które prezydent przedsta-wia. Część pozostałych jest akceptowana po zmianach wprowadzanych przez radnych. Zmianach – wprowadzonych dla dobra mia-sta. Zaledwie kilka propozycji prezydenta było całkowicie odrzuconych. To tak, jak w Sejmie: projekty uchwał są omawiane na komisjach, dyskutowane, a potem przegłosowywane na sesjach całej Rady. Zakres obowiązków jest jasno określony przez prawo: Rada podejmuje uchwały i kieruje je do wykonania przez prezy-denta.

Skąd więc przekonanie, że istnieje �ostry konflikt?

- Na pewno nie radni koalicji kreują taki pogląd. My po prostu wykonuje-my swoje obowiązki. Ja nie kłócę się z prezydentem. Robię swoje. Po to mnie mieszkańcy wybrali, żeby pra-cować dla dobra miasta. A to, że pre-zydenta nie widziałem od roku, to inna sprawa.

Jak to pan nie widział pre- �zydenta od roku?

- Po prostu nie widuję go ani podczas sesji, ani prac komisji, ani dyżurów rad-nych. Kiedyś spotkałem go w sklepie. Rozmawiał

Dariusz Szymacha

Robię swojeRozmowa z Pawłem Niewodniczańskim – samorządowcem, wieloletnim Przewodniczącym Rady Miejskiej.



K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p lLubingmina 5

LUBIN � Wyróżnienia dla strony internetowej

za wejścia i … śmieciOficjalna strona internetowa gminy – www.gmina.lubin.pl – w październiku zajęła drugie miejsce w Polsce w kategorii portali samorządowych.

Ranking prowadzi portal stat24.pl, na bieżąco oceniający strony in-ternetowe w Polsce i na świecie – w różnych kategoriach. W jednej z nich umiejscowione są gminy, po-wiaty i urzędy.

- Jeszcze w maju byliśmy na 11 miejscu klasyfikacji, w której uczest-niczyło 153 stron – donosił redaktor naczelny portalu lubińskiej gminy wiejskiej Jan Chełpa. Październiko-wy sukces – drugie miejsce pod

względem ilości wejść – przypisuje m.in. dobrej współpracy z gminny-mi jednostkami oraz „wszystkim, którym leży na sercu dobry wizeru-nek naszej gminy”.

Portal „Gmina Lubin – Prawdzi-wy dom” został również wyróżnio-ny przez fundację Zielona Akcja i Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w kon-kursie na „Najciekawsze samorzą-dowe strony internetowe poświę-cone odpadom” na Dolnym Śląsku. W tegorocznym konkursie www.gmina.lubin.pl zajął trzecie miejsce. (mb)

Rozstrzygnięto dwa międzyszkolne konkursy, których tematem była historia, obyczaje i przyroda gminy.

Jak w atrakcyjnej formie przed-stawić domowy smakołyk? Oto za-danie, któremu musieli stawić czo-ło uczestnicy konkursu pn. „Goto-wała nam to babcia”. Prace pla-styczne, które nadesłano, zawiera-ły nie tylko ilustracje, ale również przepisy kulinarne, czy krótkie opowiadania, dotyczące potraw.

Najwyżej oceniono pracę Sylwii Woś. Drugie miejsce zajął Krystian Skibik, zaś trzecie Konrad Ojrza-nowski i Natalia Czaja.

Marcin Bojanowski, z kolei, został zwycięzcą konkursu literackiego, któ-rego tematem miała być Wrzosowa Kraina i Bory Dolnośląskie. W wier-szu lub legendzie należało nawiązać do kultury, dawnych czasów, trady-cji i przyrody regionu. Drugą nagro-dę w konkursie przyznano Julii Szlę-zak, wyróżnienia otrzymała Cecylia Gałązka i Patrycja Becker. (mb)

RASZÓWKA � W krainie legend i przepisów

Historia na talerzu

FOT.

ARC

HIW

UM U

RZĘD

U GM

INY

OSIEK � Gminny Konkurs Kulinarny

Promowali …burakaPierogi z farszem z czerwonego buraka? Nazwa frapująca, ale danie musiało smakować – to zwycięzca drugiej edycji gminnego konkursu.

Celem konkursu było wyłonienie lokalnego produktu, który mógłby promować region. Na zaproszenie Gminnego Ośrodka Kultury w Ra-szówce odpowiedziało siedmiu wystawców, którzy na pięknie ude-korowanych w świetlicy wiejskiej w Osieku stołach pokazali, co moż-na z buraka przyrządzić. Pierwszą nagrodę i najwyższe uznanie juro-rów otrzymały pierogi, wykonane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Wiercienia. Drugie miejsce przy-padło paniom z Gorzelina – za cia-sto czekoladowo-buraczkowe, trze-cie zaś – KGW z Bukownej – za ga-laretkę o nazwie „Cztery pory roku – jesień”. Puchar Dyrektora GOK zdobyło koło z Raszówki za ogólny wystrój stołu i prezentację potraw.

Pozostałych wystawców uhono-rowano wyróżnieniem: za sałatkę buraczaną – KGW z Osieka, za pie-rogi z ciasta buraczkowego nadzie-wane szpinakiem – KGW z Obory, za wino „Beta-Wurgalis” – KGW z Raszówki, a za buraczki w zale-wie imbirowo-miodowej – Senior-ki z Osieka. (mb)

FOT.

ARC

HIW

UM G

MIN

Y LU

BIN

Konkursowo-kulinarne emocje.

Gmina da parafiom

GmINA �Radni postanowili wesprzeć remonty zabytkowych świątyń kolejnymi dotacjami. 55 tys. zł przeznaczono na przełożenie dachu wieży kościoła pw. Piotra i Pawła w Szklarach Górnych, zaś 31 tys. zł – na zabezpieczenie kościoła filialnego pw. Św. Katarzyny w Gogołowicach. Tamtejsza parafia planuje wzmocnienie fundamentów – na ten cel otrzymano także dotację z MSWiA w wysokości 30 tys. zł.

nie tylko w obronie karpia

GmINA �Gmina Lubin – obok Przemkowa, Chocianowa, Chojnowa, Miłkowic, Gromadki, Bolesławca, Osiecznicy i Węglińca – będzie współzałożycielem stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka Dolnośląska Kraina Karpia. Główny cel tej organizacji, to „zrównoważony rozwój obszarów zależnych od rybactwa, złagodzenie skutków zmian strukturalnych w sektorze rybackim, poprawę jakości życia mieszkańców i prowadzenie działalności społecznie użytecznej”.

nazbieraliGmINA �

Blisko 15 ton elektrośmieci zgromadzono podczas październikowej zbiórki sprzętu AGD, zorganizowanej przez gminę. W wyznaczonych wcześniej terminach specjalny samochód objeżdżał poszczególne miejscowości, by mieszkańcy mogli bezpłatnie pozbyć się niepotrzebnych urządzeń. Wśród oddanych przedmiotów znalazło się m.in. 280 telewizorów, 75 radioodbiorników, 89 lodówek, 21 pralek, 16 kuchenek, 10 grzejników, 37 czajników, 47 odkurzaczy i 75 monitorów komputerowych.Na co dzień takie elektrośmieci można deponować na terenie bazy R-Power Polska przy ul. Towarowej w Lubinie.

(mb)

LUBIN � Unia płaci, gmina korzysta

Szkolenie dla aktywnychTrzynaście pań wzięło udział w kursie, zorganizowanym przez ośrodek pomocy społecznej dla mieszkanek gminy.

Uczestniczki trwającego cztery miesiące kursu „Aktywnie w przyszłość w Gminie Lubin” zajęcia, treningi i dojazd miały za-

pewnione bezpłatnie. To dzięki dofinansowaniu z unijnego pro-gramu Kapitał Ludzki, z którego pochodziły pieniądze na „aktywi-zację zawodową i wyjście z obsza-ru marginalizacji społecznej”. Bez-robotne mieszkanki wsi mogły nie tylko poznać oczekiwania praco-dawców i metody aktywnego po-szukiwania pracy, ale również – poznać siebie. Właśnie rozwijaniu tych umiejętności służyły zajęcia z asertywności, autoprezentacji, ochrony przed stresem, czy moty-wacji do działania poprzez popra-wę własnej oceny. Zaznaczmy, że wszystkie uczestniczki kurs za-kończyły pomyślnie. (mb)

FOT.

ARC

HIW

UM G

MIN

Y LU

BIN

Aktywne panie odbierają dyplomy ukończenia kursu.

LUBIN � Nowy złożył przysięgę

Radny od sportuMirosława Bożyńska �

Bogdan Terefelko jest już oficjalnie członkiem Rady Gminy Lubin.

Nowy radny, mieszka-niec Raszówki, to zwy-cięzca samorządowych

wyborów uzupełniających, które odbyły się 11 października tego roku. W Radzie zastąpił Pawła Szudrowicza. Uroczyste zaprzy-siężenie samorządowca na człon-ka Rady Gminy Lubin i wręcze-nie mandatu odbyło się podczas wyjazdowej sesji w Krzeczynie Małym, 28 października.

Bogdan Terefelko ma 44 lata. Wśród mieszkańców lubińskiej gminy znany jest jako aktywny działacz sportowy. W wyborach uzupełniających startował po raz drugi: trzy lata temu przegrał z sil-ną, jak sam mówi, kandydatką - Janiną Doroszkiewicz (zajęła miej-sce powołanej na stanowisko wój-ta Ireny Rogowskiej).

- Ale czułem, że mam poparcie mieszkańców, więc spróbowałem znowu – stwierdził. Przyznaje jed-nak, że sam ani w radzie ani w gminie wiele nie zdziała. Liczy jednak na to, że rajcowski mandat pomoże zrobić co nieco dla popra-wy poziomu sportu w gminie. Od podziału pieniędzy w budżecie po kwestie obowiązujących przepisów.

- Dziś wszystkie drużyny piłkarskie z naszej gminy grają w najniższej klasie roz-grywkowej. I to się musi zmienić – stwierdził. – Pierwszy „kroczek” już został zrobiony: uda-ło się zmienić zapis, dotyczący obo-wiązkowej ilo-ści zawod-n i k ó w , b ę d ą -c y c h

mieszkańcami gminy – z 70 do 50 proc. Gdy mowa o sporcie kwa-lifikowanym takiego ogranicze-nia, moim zdaniem, w ogóle nie powinno być. „Zastrzyk” zawod-ników z zewnątrz, z Lubina, Leg-nicy czy innych miejscowości jest niezbędny.

Konieczne, według Bogdana Terefelko, są też inwestycje w bu-dowę nowych obiektów sporto-wych.

- Zdaję sobie sprawę, że nie przewrócę świata do góry noga-mi, ale choćby patrząc na sąsied-nie gminy, widzę, ile jeszcze mu-

simy u nas w zakresie spor-tu nadrobić. I będę się sta-

rał – dodał radny.


6 gminaŚcinawa

Na terenie basenu portowego, przeprowadzono ćwiczenia ratownicze pn. „ŚCINAWA 2009”.

Tematem manewrów była orga-nizacja akcji ratowniczej (przeciw-powodziowej) na terenie basenu portowego rzeki Odry w Ścinawie. Brały w nich udział jednostka OSP Ścinawa oraz Jednostki Ratowniczo Gaśnicze z Lubina.

Ćwiczenia miały na celu m.in. doskonalenie umiejętności dowo-dzenia, a także zasad współdziała-nia Państwowej Straży Pożarnej z innymi podmiotami ratowniczy-

mi podczas organizowania i prowa-dzenia akcji przeciwpowodziowej. Miały też na celu sprawdzenie pro-cesu alarmowania i możliwości bo-jowych kompanii specjalnych po-wodziowych Centralnego Obwodu Operacyjnego: pompowej „Kacza-wa” i ewakuacyjnej „Odra”. W ćwi-czeniach wzięły udział jednostki Policji i Pogotowia Ratunkowego. Podczas sprawdzianu m.in. wycią-gano z wody wrak samochodu oso-bowego – w tej akcji udział brali płe-twonurkowie. Sprawdzono też działanie sprzętu gaśniczego.

(dees)

ŚCINAWA � Już niebawem główna arteria w mieście będzie jak nowa

Jagiełły na początek

Symboliczne łopaty na rozpoczęcie ponad dwumilionowej inwestycji wbili przedstawiciele samorządów powiatu lubińskiego i Ścinawy.

- Ta największa inwestycja dro-gowa w Ścinawie obejmuje odcinek ul. W. Jagiełły od przejazdu kolejo-wego do ul. A. Mickiewicza, o dłu-gości 912 m – powiedział Mirosław Gojdź, zastępca starosty ds. promo-cji i infrastruktury drogowej.

Wymienimy krawężniki, położy-my nową nawierzchnię, zbudujemy zatoki autobusowe i utworzymy 28 miejsc parkingowych. Dodatkowo uporządkujemy przydrożne tereny zielone i nasadzimy krzewy i drzewa. W tym roku zrealizujemy odcinek o dł. 373 m, a pozostałą część w przy-szłym roku.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zostanie przebudowa najważniej-sza arteria w mieście - powiedział Jan Kotapka, przewodniczący ści-nawskiego samorządu.

Obecny na spotkaniu Leopold Marchewka, radny powiatu lu-bińskiego, wyraził nadzieję, że ta inwestycja rozpocznie komplek-sową modernizację dróg w mie-ście.

Mieczysław Kraśniański, radny powiatu, który od dłuższego cza-su zabiegał o tę inwestycję, nie krył zadowolenia. - W mojej ocenie bę-dzie to najładniejsza ulica w mie-ście. Zdecydowanie usprawni ona ruch samochodowy i znacznie po-prawi bezpieczeństwo dzieci uczęszczających do SP nr 3.

(rs)

ŚCINAWA � Powiat dba o warunki przebywania dzieci poszkodowanych przez los

Dom Dziecka jak nowyWnętrze Domu Dziecka przeobraziło się całkowicie – wymieniono okna, położono nowe tynki, wyremontowano sanitariaty i kuchnię.

To nie wszystko. Wymieniono

całkowicie wyposażenie: nowe meble i dywaniki sprawiły, że wnętrza pachną świeżością.

- Starostwo przeznaczyło na re-mont 200 tys. zł – powiedział wi-cestarosta Piotr Czekajło. – Dom Dziecka zgromadził 100 tys. zł i za

taką kwotę właśnie przeprowa-dziliśmy remont. To na pewno nie wszystko: musimy jeszcze ocieplić obiekt i wykonać elewację ze-wnętrzną oraz wybudować boisko – na te przedsięwzięcia mamy już dokumentację. Ważne, że zrobili-śmy wnętrza i dzieci będą miały zdecydowanie lepszy komfort po-bytu.

Wnętrza są rzeczywiście przy-jemne: ciepłe kolory ścian, meble z sosny, nowe tapczaniki – wszyst-ko pachnie świeżością.

- Ta pomoc w remoncie ze stro-ny Starostwa pomoże nam w zor-ganizowaniu naszym wycho-wankom optymalnych warun-ków rozwoju – powiedziała dy-rektor Domu Dziecka Joanna Ba-łasz. – One nigdy nie będą takie jak w domu rodzinnym, ale chce-my, żeby były do niego jak naj-bardziej zbliżone. Oprócz no-wych podłóg, wymalowanych ścian i nowych mebli przeprowa-dzono adaptację strychu – znala-zły się tam pomieszczenia dla te-

rapeutów, a także pokoje miesz-kalne.

Obecnie w Domu Dziecka prze-bywa 34 dzieci. Większość pokoi jest trzyosobowa, kilka czterooso-bowych. Dzieci podzielone są na trzy grupy wiekowe. Każda z nich ma własny pokój telewizyjno - wy-poczynkowy. Po remoncie ściany są ozdobione bardzo oszczędnie, ale dzieci tworzą już różne plaka-ty i tablice ze zdjęciami. Wnętrza zrobiły się przytulne i ciepłe.

(dees)

ŚCINAWA � Najstarsi górale tego nie pamiętają...

Wyproszony z sali

Miarka się przebrała – tak decyzję o wezwaniu sił porządkowych do

magistratu skomentował prze-wodniczący ścinawskiej rady Jan Kotapka.

Z relacji, jaką usłyszeliśmy, se-kretarz Jan Przybylski niemal od początku posiedzenia zakłócał je-go porządek. Wbrew powszech-nie obowiązującym zasadom, nie-proszony zabierał głos, komento-

wał poddawane pod dyskusję pro-jekty uchwał, ignorując jednocześ-nie prośby o zachowanie powagi i spokoju.

- Pięciokrotnie był wzywany do tego, aby się uspokoił, dwa lub trzy

razy prosiłem o opuszczenie sali – na co usłyszałem, że „takie polece-nia, to mogę sobie w domu wyda-wać” – powiedział Kotapka. – Na koniec wstał, krzyczał, obrażał rad-nych. Ponieważ podobne sytuacje zdarzyły się już nie po raz pierw-szy, razem z wiceprzewodniczą-cym rady Jerzym Sztabą podjęli-śmy decyzję o przerwaniu obrad i wezwaniu do urzędu policji.

Wśród wypowiedzi, jakie sekre-tarz kierował pod adresem rad-nych znalazły się m.in. sformuło-wania sugerujące, że ktoś „ma problemy z korą mózgową”, czy „z myśleniem”.

Interweniowali funkcjonariusze z lubińskiej komendy. W ich asy-ście sekretarz opuścił salę i obiecał, że na nią nie wróci.

- Nie słyszałem jeszcze, by gdziekolwiek w okolicy miało miejsce podobne zdarzenie – po-wiedział radny Andrzej Sitarski. – To wielki wstyd. Gorzej, że druga strona, pana burmistrza, nie zdaje sobie sprawy z tego, że takie za-chowanie jest, delikatnie mówiąc, naganne i obraźliwe.

Mirosława Bożyńska �Nieoczekiwany przebieg miała sesja Rady Miejskiej w Ścinawie. Zachowanie sekretarza urzędu gminy zmusiło prowadzącego obrady do … wezwania policji.

Sekretarz ustawicznie zabierał głos uniemożliwiając prowadzenie sesji.

ŚCINAWA � Służby ratownicze powiatu lubińskiego zdały egzamin na piątkę

To tylko ćwiczenia

Pokoje dzieci są miłe i przytulne.

Fot.

D.S

zym

acha Dzieci z dumą prezentowały

wicestaroście Piotrowi Czekajło swoje prace.

FOT.

ARC

HWIU

M K

P ST

RAŻY

POŻ

ARNe

jFo

t. r

. SIw

eK

KKurierwww.powiat-lubin.pl listopad 2009 gmina 7Rudna

ZABAWA MIKOŁAJKOWA

W programie:14:00 przedstawienie �teatru „Królowa Śniegu”15:00 Mikołajkowe �zabawy z panem Johnem konkursy, zabawy �sprawnościowekonkurs na �najciekawsze przebraniepoczęstunek �

uwaga: - opiekunowie poszczególnych świetlic przyjmują zapisy na

transport organizowany przez CHOK (wyjazd z przystanków/ świetlic o godz. ok. 13:00)

5 grudnia 2009r.od godz. 14:00 w Ośrodku Kultury w Chobieni

RUDNA � Gmina na liście wojewódzkiej

Będą szkolić animatorówProjekt Chobieńskiego Ośrodka Kultury pn. „Animatorzy kultury w Gminie Rudna” będzie finansowany z unijnych funduszy.

- Projekt zakłada organizację szkoleń z języka angielskiego, kur-sów komputerowych i pedagogicz-nych – powiedziała dyrektor CHOK-u Katarzyna Przeworska. - Przewidziane są również kursy na wychowawców w placówkach wy-poczynkowych, kształtowania oso-bowości, tańca, wikliniarstwa, garn-carstwa, fotografii i rzeźbiarstwa. Szkolenia przeznaczone są dla osób, które chciałyby lub zajmują się ani-macją kultury w gminie.

Projekt będzie realizowany od grudnia tego roku do maja 2010 r. Jego koszt wyniesie ok. 50 tys. zł. Już wiadomo, że wniosek ośrodka z Chobieni będzie finansowany z unijnych funduszy - w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki. Dodajmy, że spośród 24 wniosków złożonych w ramach tzw. Priorytetu IX Rozwój wy-kształcenia i kompetencji w regio-nach, komisja oceniająca dokumen-ty pod względem merytorycznym zakwalifikowała jedynie siedem. I one, decyzją zarządu wojewódz-twa, znalazły się na liście rankingo-wej. (rs, mb)

CHOBIENIA � Spotkanie autorskie

Opowiadał o pisaniuMarcin Pałasz, autor znanych książek dla dzieci i młodzieży gościł w Chobieńskim Ośrodku Kultury.

Młodzi czytelnicy mieli okazję z ust samego autora dowiedzieć się nieco o jego życiu i o tym, jak po-wstają jego książki. A pierwszą na-pisał dla swojego chrześniaka, po czym – za radą przyjaciela – zaniósł rękopis do wydawnictwa i tak za-częła się jego pisarska przygoda.

Marcin Pałasz urodził się w Dusznikach Zdroju, mieszka i pracuje we Wrocławiu. Ma 38 lat, lecz z łatwością potrafi pokonać różnicę wieku, dzielącą go od słu-chaczy.

- Na spotkaniu panowała miła i serdeczna atmosfera. Autor na-wiązał wspaniały kontakt z licznie przybyłymi czytelnikami – zrelacjo-nowała opiekunka.

Oprócz pisarstwa Marcin Pałasz zawodowo związany jest ze świa-

tem reklamy. Uwielbia konie, jazdę na wrotkach, chodzenie po górach, zieloną herbatę i książki przygodo-we. A marzy o tym, by polecieć w kosmos, by mieć psa rasy wyżeł, którego nazwie Teodor oraz o ma-leńkim domku w ustronnym miej-scu – koniecznie z kominkiem.

(mb)

Marcin Pałasz potrafił ciekawie mówić nie tylko o swojej pracy, ale i zainteresowaniach.

Fot.

arc

Iwum

cho

K

Czas na zabawęGmINA �

Chobieński Ośrodek Kultury już zaprasza na zabawę sylwestrową. Impreza jest biletowana, a w cenie karnetu pary mogą spodziewać się strawy, napojów i zabawy przy akompaniamencie zespołu Big Trio. Wcześniej, bo już na 28 listopada zaplanowano zabawę andrzejkową. To również propozycja dla dorosłych mieszkańców. Przez cały wieczór będzie dla nich grać zespół York. Zapisy i rezerwacje przyjmą pracownicy ośrodka. (mb)

Głośne czytanieCHOBIENIA �

Czworo stałych bywalców Biblioteki Publicznej w Chobieni - po tym, jak uczestniczyli w zajęciach głośnego czytania - postanowiło stanąć w czytelnicze szranki. W konkursie, który odbył się 3 listopada, każde z nich otrzymało do wyboru trzy teksty literackie. Trzeba było wybrać jeden i na głos zaprezentować. Nagrody odebrali kolejno: Weronika Zdobylak, Aneta Malinowska, Hubert Przysłupski i Marcin Malinowski. (mb)

RUDNA � Nowe przedszkole już otwarto

Maluchy po przeprowadzceZbudowane od podstaw i wyposażone przez gminę przedszkole w Rudnej już działa.

O tej inwestycji pisaliśmy we wrześniowym Kurierze – teraz odno-towujemy fakt, że nowa placówka oświatowa w gminie działa pełna pa-

rą. Samorząd dał pieniądze nie tylko na budowę, ale wyposażył przed-szkole w meble, sprzęt komputero-wy, audiowizualny, zabawki, pomo-ce dydaktyczne. Przedszkole posiada również najnowocześniejsze zabez-pieczenia przeciwpożarowe, alarmy, monitoring i centrale telefoniczną.

Uroczyste otwarcie było okazją do wspomnień o tym, jakie były począt-ki wychowania przedszkolnego w Rudnej. A zaczęło się 17 listopada 1945 r.: przybyła z kresów wschod-nich repatriantka, Emilia Gadzin ze-brała 31 dzieci i rozpoczęła naucza-nie… w prywatnym mieszkaniu przy ul. Ścinawskiej. Zabawki i pomoce na-uczycielka wykonała sama, drugie śniadanie zaś maluchy jadły, jeśli sa-me je sobie przyniosły z domu.

(mb)

Uroczyste przecięcie wstęgi otworzyło nowy rozdział w historii przedszkola w Rudnej.

FOT.

ARC

HIW

UM G

MIN

Y RU

DNA

CHOBIENIA � Puchar w piłkarzyki

Turniej międzyświetlicowyBartosz Konopacki i Maciej Bagiński to zwycięzcy jesiennego turnieju gry w piłkarzyki.

W zawodach uczestniczyli repre-zentanci świetlic z Naroczyc, Bro-dowic, Radoszyc i Chobieni. Roz-grywki zostały przeprowadzone systemem pucharowym, w dwóch kategoriach wiekowych. Wśród młodzików nagrodzone miejsca za-jęli kolejno: Bartosz Konopacki, Ja-kub Gubczyk i Karolina Werner. W grupie juniorów: Maciej Bagiń-ski, Dominik Woźniczka oraz Ka-mila Mienciuk. (oprac. mb)

Fot.

arc

Iwum

cho

K

Dzielni lektorzy wraz opiekunką.

Fot.

arc

hIw

um c

hoK

RUDNA � Po sesji rady gminy

Stawki na przyszły rokWy s o k o ś c i s t a w e k

i taryf zawierało aż osiem przygotowa-

nych na październikowe obrady projektów uchwał. Oto wybrane wielkości:

Podatek o nieruchomości: 0,65 zł – od 1 m kw. powierzchni bu-dynków mieszkalnych; 20,51 zł – od 1 m kw. budynków lub ich czę-ści, związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od części budynków mieszkalnych zajętych na działalność; 0,77 zł – od 1 ha gruntów, związanych z prowadzeniem działalności go-spod., bez względu na sposób za-kwalifikowania w ewidencji grun-tów.

Podatek od środków transpor-towych: 567 zł – od samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony, 965 zł – od samochodów powyżej 5,5 t, 1134 zł – od samochodów powyżej 9 t i poniżej 12 ton; 1248 zł trzeba będzie zapłacić z ciągni-ki siodłowe (od 3,5 t i poniżej 12 ton), a 1474 zł – za ciągniki bala-

stowe (obie stawki dotyczą ciąg-ników od 3,5 t i poniżej 12 ton); stawki podatku zmieniają się w zależności od roku produkcji pojazdu.

Opłata targowa: za zajęcie każ-dego metra kw. przy sprzedaży ze stanowisk stałych (ław, stołów, wozów konnych, pojazdów samo-chodowych, przyczep) wyniesie 4,40 zł i 1,64 zł – ze stanowisk in-nych przy sprzedaży artykułów rolno-spożywczych i 3,82 zł – ar-tykułów pozostałych.

Radni obniżyli cenę skupu żyta z kwoty określonej przez prezesa GUS 34,10 do 25 zł za jeden kwin-tal.

Zwolniono też z podatku rolne-go grunty, sklasyfikowane w ewi-dencji gruntów i budynków jako użytki rolne, które wchodziły w skład gospodarstwa , przekaza-nego w zamian za emeryturę lub rentę – pod warunkiem, że nie bę-dą wykorzystywane do prowa-dzenia działalności gospodar-czej.

Mirosława Bożyńska �Jak zwykle, pod koniec roku radni podjęli decyzje w sprawie opłat, jakie będą obowiązywać mieszkańców gminy w przyszłym roku kalendarzowym.

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIe

jAK

- W przyszłym roku mieszkańcy naszej gminy będą mniej płacić

za wodę i śmieci – poinformował przewodniczący rady Jerzy

Stankiewicz. – Zgodnie z nową taryfą jeden kubik wody wyniesie

4,39 zł, ale gmina dotuje wodę, więc ostatecznie za metr sześcienny

mieszkańcy zapłacą 2,80 zł netto.

Refleks, dobra koordynacja ruchów i umiejętność błyskawicznego podejmowania decyzji – takimi cechami musieli wykazać się gracze w piłkę nożną na planszy.


KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY



8 wydarzeniaLUBIN � Obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej

Ukłony dla wybitnych

Czternastego października nauczyciele i najlepsi uczniowie szkół ponadgimnazjalnych byli gośćmi władz powiatu na uroczystej akademii w CK Muza.

- Chciałbym podziękować za cały do-tychczasowy trud włożony w kształcenie na-szych dzieci, za wrażliwość na potrzeby mło-dych ludzi, za codzienne poświęcenie i zaan-gażowanie – powiedział do zgromadzonych w sali widowiskowej ośrodka gości zastęp-ca starosty ds. oświaty i ochrony środowiska Ryszard Kabat. - Dzisiaj jest szczególnie wi-doczne jak ważną i niezastąpioną rolę pełnią nauczyciele w procesie kształtowania umy-słów młodych Polaków.

Nieobecna na uroczystości starosta życze-nia i gratulacje pracownikom oświaty złoży-ła za pośrednictwem telebimu;

- Dziękuję Państwu za trudną i odpowie-dzialną pracę oraz wskazywanie młodym lu-dziom właściwej drogi. Życzę wytrwałości, sukcesów i dużo uśmiechu każdego dnia – powiedziała Małgorzata Drygas-Majka.

Za szczególne osiągnięcia w pracy w mi-nionym roku szkolnym wyróżniono pod-czas akademii 31 pedagogów – dyrektorów i nauczycieli placówek oświatowych z po-wiatu. Nagrody wręczono również nauczy-cielom Salezjańskiego Liceum Ogólno-kształcącego, dla którego organem prowa-dzącym jest Inspektoria Towarzystwa Sale-zjańskiego we Wrocławiu. Otrzymali je – z rąk ks. Marka Mendyka, biskupa pomoc-niczego Diecezji Legnickiej - Mieczysława Paluszkiewicz, Bożena Król oraz Piotr Ste-faniak. Dodajmy, że ks. Marek Mendyk również znalazł się w gronie osób wyróż-nionych – Medalem Edukacji Narodowej, a wraz z nim siedmioro naszych nauczycie-li: Olena Aubek i Joanna Lisznierowska z II LO, Danuta Cieplik i Liliana Wiśniowska-Korzeniewicz z I LO, Joanna Szponarska, Renata Zujewicz i Joanna Wróblewska z ZS nr 2.

Trzynastu nauczycielom przyznano w tym roku wyróżnienia resortowe – złote, srebrne oraz brązowe medale za długoletnią służbę.

Galę w „Muzie” uświetniła występem jed-na z tegorocznych stypendystek, Ania Wo-łoszyn, a na koniec – znani aktorzy Wiktor Zborowski oraz Marian Opania programem kabaretowym. (rs, mb)

Pedagodzy, wyróżnieni za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej w minionym roku szkolnym: dyrektorzy – Jolanta Dubińska, Beata Grzelińska, Ewa Janiszewska, Jadwiga Ura, Grażyna Dąbrowska, Elżbieta Palej, Elżbieta Galas, Józef Marciniszyn, Paweł Klimaszewski, Marian Szagała, Waldemar Dolecki oraz nauczyciele – Jolanta Przygoda, Katarzyna Pietruszko, Aldona Karlak, Bronisława Blicharska, Maria Świątczak-Łupina, Elżbieta Kochan, Małgorzata Tylicka-Półtorak, Arkadiusz Kozłowski, Bogusława Andrychów, Elżbieta Gryglewicz, Julita Frankiewicz, Olena Aubek, Grażyna Sztukiecka, Katarzyna Kruczek, Aleksander Bobowski, Zbigniew Kuśmierz, Teresa Strzelecka, Lucyna Powała, Liliana Wiśniewska-Korzeniewicz oraz Wanda Bała-Lis.

- Swoją pracą i zaangażowaniem udowodnili, że warto się uczyć i już w szkole średniej poszerzać swoje horyzonty i realizować swoje marzenia – mówił wicestarosta Piotr Czekajło, wręczając nagrody najlepszym maturzystom w powiecie. To: Rafał Remiśko, Anna Kardasz, Dagmara Poskart, Marcin Augustyn, Magdalena Tułaza, Adrian Szymański, Stanisław Kukliński, Piotr Andrzejak, Justyna Borowiec i Anna Mikosza – absolwenci I LO oraz Anna Gręda, Dorota Czerwińska, Agnieszka Rackiewicz, Bartosz Kolasa i Piotr Barański – z II LO. Na akademię przybyło wraz z rodzicami kilkoro z nich.

Fot.

ryS

zarD

SIw

aK

Uczniowie, mający na swoim koncie sukcesy w różnych dziedzinach, otrzymali stypendium Starosty Lubińskiego. W tym gronie znaleźli się: Jan Kulczycki, Krzysztof Synowiec (II LO), Wojciech Kulczycki, Justyna Wozowczyk, Natalia Stolarska, Aleksandra Trochanowska (I LO) i Marcin Żelichowski (ZS nr 2) – stypendium naukowe; Natalia Gębka, Michał Zieliński (I LO) i Anna Wołoszyn (MDK) – stypendium artystyczne; Gaweł Szczęsny (I LO) oraz Dawid Bilewicz (II LO) – stypendium sportowe.

LUBIN � Firma chce skończyć z rozdawnictwem, mieszkańcy mówią o zadośćuczynieniu

Wojna o wodę

Do prokuratury doniesienia o popełnieniu prze-stępstwa skierowało kilkoro mieszkańców wsi. Ci, którzy uważają, że „Energetyka”

łamie prawo, domagając się opłat za zużytą przez nich wodę. Na przesłuchanie, jako pierw-szych wezwano pracowników spółki – niedaw-no złożyli zeznanie.

- Myślę, że na rozstrzygnięcie nie będziemy długo czekać. Tak naprawdę trzeba zweryfiko-wać dwie, trzy ustawy – powiedział prezes „Ener-getyki” Adam Siwek.

Szczególną rolę gra jedna ustawa: Prawo Ochrony Środowiska z 2003 r.

Brudy sprzed 30 latW Szklarach Górnych (tak, jak i w Dolnych

oraz w Owczarach) darmowa woda zaczęła płynąć w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Jako zadośćuczynienie dla mieszkańców za zatrucie środowiska po tym, gdy kopalnie „Lubin” i Pol-kowice” wpuściły do potoku Zielenica swoje ście-ki. Było o tym głośno w tamtym czasie, bowiem zanie-czyszczona woda dotarła do przemkowskich stawów, zatruła ryby, a do użytku przestała się też nadawać wo-da gruntowa w wiejskich studniach. Oczywiście, minę-ły całe lata zanim sprawa wyszła na jaw. Brudy z Ziele-nicy stały się przedmiotem postępowania administra-cyjnego w województwie. W 1974 r. wojewoda wroc-ławski ostatecznie wydał decyzję, w której zanieczysz-czenie środowiska zostało stwierdzone oficjalnie. Kom-binat miedziowy został zobowiązany do naprawienia zaistniałej szkody.

- Kopalnie miały w Szklarach Dolnych i Szklarach Gór-nych wybudować na swój koszt wodociągi wraz ze zdro-jami czerpalnymi (czyli przyłączami) przy każdej studni – wymienia Mariusz Kretkowski, kierownik referatu rol-nictwa i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Lubin. – Kombinat miał ponosić wszelkie koszty, związane z utrzy-maniem tego wodociągu, a także bezpłatnie dostarczać mieszkańcom tych wsi wodę, „w ilościach niezbędnych do zaspokajania potrzeb osobistych, domowych i gospo-darczych”.

I tak się stało, choć firmie udało się decyzję wojewody podważyć – już na etapie ministerialnym.

Przepisy po nowemuW wiejskich kranach popłynęła czysta woda, ale skut-

ki tej brudnej mieszkańcy wciąż odczuwali. Do-wodem – wyniki badań, które wykazały, że po-ziom ołowiu u szklarskich dzieci jest najwyższa w całym Zagłębiu Miedziowym. A w próbkach wody ze studni jeszcze osiem lat temu wykryto metale w ilościach niebezpiecznych dla zdrowia. Mieszkańcy znów zaczęli walczyć o swoje prawa. Doszli do Naczelnego Sądu Administracyjnego.- Pół wsi wtedy jeździło składać zeznania – po-

wiedział nam jeden z mieszkańców gminy. I wygrali: NSA w 2001 r. uchylił rozstrzygnię-

cie ministra i „przywrócił do życia” decyzję wo-jewody wrocławskiego sprzed 27 lat.

- Co ważne, tę decyzję Sąd opatrzył bardzo ob-szernym uzasadnieniem, z którego wynika, że do-póki KGHM nie podważy zawartych w niej usta-leń, to decyzja obowiązuje – powiedział Mariusz

Kretkowski. - NSA podkreślił, że przysługujące mieszkańcom dostawy darmowej wody są związa-

ne ze skażeniem środowiska i nie ma to związku wyda-nymi wcześniej zakładom górniczym pozwoleniami wod-no-prawnymi.

Mieszkańcy mieli więc satysfakcję, że racja po ich stro-nie, mieli też darmową wodę. Do teraz.

- Pracownicy spółki prowadzą już czynności, zmierza-jące do odcięcia dopływu wody – powiedział nam prezes „Energetyki” Adam Siwek.

Należąca do KGHM firma zarządza lokalnym wo-dociągiem i dostarcza wodę do Szklar i Owczar od dziesięciu lat. Siedem lat temu wystąpiła do gminy z wnioskiem o pozwolenie na prowadzenie działalno-ści gospodarczej, m.in. na dostarczenie wody na tere-nie Owczar i Szklar Górnych. Teraz za usługę doma-ga się zapłaty.

Kto ma rację?Według szefa spółki, sytuacja zmieniła się z chwilą

wejścia w życie nowego Prawa Ochrony Środowiska z 2003 r.

- Ono uchyla wcześniejsze postanowienia administra-cyjne – stwierdził Adam Siwek. – Dysponuję ekspertyzą prof. Górskiego, autorytetu w tej dziedzinie, który stwier-

Mirosława Bożyńska �Ponad 150 rodzin w Szklarach Górnych może nie mieć w kranach bieżącej wody. Do tej pory „Energetyka” dostarczała ją bezpłatnie, teraz żąda pieniędzy. Obie strony powołują się na decyzje sądowe i ekspertyzy prawników. Sprawa raczej na pewno trafi ponownie do sądu, zajęła się nią też prokuratura.

Burzliwe zebranie mieszkańców 10 listopada zakończyło się postanowieniem: - W sprawie wody nie odstąpimy. Trzy dni później „Energetyka” podjęła próbę odcięcia jednej z rur wodociągu. Tak sądzili mieszkańcy. Akcję kopania dziury, na należącym do parafii polu, przerwała interweniująca na prośbę wójt policja.

Jolanta Fuczyło

Mariusz Kretkowski



K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l9wydarzenia

LUBIN � Tydzień Kariery w powiecie

Doradcy w akcjiKim będę? Jak zaplanować karierę swojego dziecka? Kto w naszym regionie zajmuje się doradztwem zawodowym? Odpowiedzi na te, i wiele innych pytań, można było znaleźć uczestnicząc w dziesiątkach spotkań zorganizowanych przez powiatowe instytucje w ramach Ogólnopolskiego Tygodnia Kariery.

Coroczna akcja Stowarzyszenia Doradców Szkolnych i Zawodo-wych Rzeczypospolitej Polskiej trwa od 5 do 11 października 2009 r. W Lubinie Tydzień Kariery rozpo-częła przygotowana przez Porad-nię Pedagogiczno-Psychologiczną konferencja w Zespole Szkół nr 1 na temat lokalnych inicjatyw na rzecz wspomagania drogi do edukacji za-wodu, pracy i kariery.

- Połączmy w jedno nasze: profe-sję, pasję i powołanie – to jedno z haseł tej kampanii. – Dołącz do „pospolitego ruszenia” na rzecz planowania kariery!

Przez pięć dni w większości pla-cówek oświatowych na terenie po-wiatu odbywały się spotkania, se-minaria, wystawy, lekcje, warszta-ty, konkursy i prezentacje poświę-cone zagadnieniom wyboru zawo-du, kierunku kształcenia, doradz-twa zawodowego.

(mb)

Z myślą o nauczycielach pracownicy Biblioteki Pedagogicznej przygotowali specjalne zestawienia bibliograficzne na temat planowania rozwoju i przyszłości edukacyjno-zawodowej uczniów – wykaz książek i artykułów na pewno wzbogaci warsztat pracy nauczycieli. Niezależnie od tego, przez cały tydzień, w godz. 10.00-18.00 w Bibliotece Pedagogicznej można było oglądać wystawę, dotyczącą planowania kariery i wyboru zawodu.Niezwykle aktywnie w ogólnopolską akcję włączył się Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie. Tematyce kariery, ale również takim zagadnieniom, jak np. techniki pamięciowe i ich zastosowanie w negocjacjach poświęcono konkursy, prezentacje i specjalne zajęcia lekcyjne.Rodzice osób niepełnosprawnych mogli zasięgnąć porady doradców w Zespole Szkół Integracyjnych w Lubinie. Na temat wspierania rodzin w zakresie pomocy i kształcenia ucznia z niepełnosprawnością mówili także uczestnicy debaty, przygotowanej przez samorząd uczniowski, zaś o tym, jak przygotować niepełnosprawne dziecko do podjęcia trafnych decyzji zawodowych poświęcono konferencję w ZSI.

Kreowanie własnej kariery, możliwości, jakie młodym ludziom daje Unia Europejska były tematami spotkania uczniów Zespołu Szkół nr 1 z eurodeputowanym Piotrem Borysem. - Miałem 20 lat, gdy zaczynałem pracować, studiować i jednocześnie uprawiać politykę – powiedział do zgromadzonej w auli młodzieży Piotr Borys. To właśnie siebie dał jako przykład, że młody człowiek z powodzeniem może kreować własną karierę.- To jest możliwe, nic jednak samo z siebie nie przyjdzie: trzeba być kreatywnym, twórczym, trzeba mieć też trochę szczęścia.. – stwierdził. - Możliwości działania jest mnóstwo, od pracy w różnego rodzaju organizacjach społecznych począwszy. Umiejętności, nabyte w czasie takiej działalności później wracają. Według Piotra Borysa, barierą w samorozwoju młodych ludzi jest to, że większość z nich podchodzi do życia konsumpcyjnie.- Mamy Europę bez granic, mamy środki unijne na rozwijanie działalności i rozwijanie swoich talentów, możemy studiować za granicą, a nawet tam zaczynać swoją karierę – wymieniał. – Dlatego zachęcam do tego, żeby być twórczym, kreatywnym. W końcu, to, co jest atutem młodych ludzi, to pomysły.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Tydzień Kariery trwał także w Powiatowym Urzędzie Pracy. Przez trzy dni zainteresowani mogli uczestniczyć w warsztatach na temat pisania dokumentów aplikacyjnych, autoprezentacji i rozmów kwalifikacyjnych. Wypełnianie Kwestionariusza Zainteresowań Zawodowych odbywało się w wersji komputerowej.

Przedstawiciele Poradni zaplanowali również odwiedziny szkół w Ścinawie, Rudnej i Chróstniku – by tam porozmawiać z młodzieżą na temat decyzji zawodowych młodych Polaków, a także o tym, jak legalnie uczyć się i pracować w krajach Unii Europejskiej. Taka debata odbyła się też w ii Liceum Ogólnokształcącym w Lubinie (na zdjęciu). Powiatowe Centrum Edukacji zachęcało uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych do skorzystania z indywidualnych porad i konsultacji.

LUBIN � Firma chce skończyć z rozdawnictwem, mieszkańcy mówią o zadośćuczynieniu

Wojna o wodę

dził, że od 2004 r. zmieniło się uwarunkowanie prawne, a „Energetyka” powinna dostarczać wodę odpłatnie.

Ale urzędnicy w gminie też dysponują opiniami praw-ników. Ostatnia, z 2008 r. stwierdza ważność decyzji NSA.

- Spółka mogłaby się powoływać na znowelizowane Prawo Ochrony Środowiska, gdyby sprawa dotyczyła de-cyzji, wydanymi wcześniej w związku z pozwoleniami wodno-prawnymi. Tak jednak nie jest – zauważył Mariusz Kretkowski. – Obowiązek bezpłatnych dostaw wody po-wstał w związku z zanieczyszczeniami środowiska i nie ma nic wspólnego z pozwoleniami wodno-prawnymi.

Od miesięcy obie strony spotykają się i rozmawiają na sporny temat. Nikt nie chce ustąpić, wszyscy twierdzą, że mają rację. Szef „Energetyki” do argumentów dorzucił jeszcze te ekonomiczne.

- Jako prezes zarządu spółki byłbym posądzony o nie-gospodarność, gdybym wodę rozdawał za darmo – oznaj-mił.

Woda dla ponad 150 rodzin w Szklarach i Owczarach kosztuje firmę ponad pół miliona. Tymczasem odbiorcy nie używają wody tylko do celów spożywczych czy w go-spodarstwie rolnym.

- Niektórzy podlewają nią pole ziemniaków, inni wy-korzystują w działalności gospodarczej – dodał.

Płacić …trochęFakt, że nie wszyscy mieszkańcy Szklar Górnych mają

wodę w kranach za darmo. Płacą m.in. lokatorzy nowo wybudowanych domów. Do „starych” mieszkańców spółka skierowała 280 umów na dostawę wody. Podpisa-ły tylko trzy.

- My chcemy płacić za wodę, ale za to, co jest ponad nor-matywem – zapewniła sołtys Szklar Górnych Jolanta Fuczyło. – I to powinno być w klauzuli tych umów, a nie było.

Prezes „Energetyki” taką możliwość wykluczył z pro-stego powodu:

- Instytucję ryczałtów można stosować, gdy nie ma licz-ników. Tymczasem my założyliśmy wszędzie liczniki!

- Mieszkańcy są oburzeni, że w ten sposób postępuje z nami taka duża spółka. Nachodzi się nas, straszy nas, że na policję będziemy wzywani – powiedziała sołtys. – Nam się ta darmowa woda należy za szkody w środowisku. A teraz starszych ludzi oskarża się o nielegalny pobór…

W otoczeniuCo do środowiska, to i w tej sprawie pojawiły się nowe

informacje.- Według badań z 12 października, przeprowadzonych

w dwóch ujęciach, w Szklarach Dolnych i Górnych, stęże-nie wszystkich substancji jest minimalne, poniżej dopusz-czalnych norm – powiedziała rzecznik Polskiej Miedzi An-

na Osadczuk. Dla przykładu – ołów, którego odnotowa-ny poziom wyniósł 0,004 – przy normie 0,025 miligrama na litr. Ale tych danych nie znają jeszcze w urzędzie gmi-ny. Być może wypłyną w procesie, do jakiego niechybnie dojdzie w sprawie wody.

Niewykluczone, że z policji rzeczywiście nadejdą do mieszkańców wezwania. Będzie to miało jednak związek z prowadzonym przez prokuraturę postępowaniem wy-jaśniającym.

- W ostatnim czasie do prokuratury Rejonowej w Lubi-nie wpłynęło kilkanaście zawiadomień o podejrzeniu po-pełnieniu przestępstwa, m.in. od wójt gminy. Ich autorzy uważają ewentualne odcięcie wody za niezgodne z pra-wem – potwierdziła rzecznik Prokuratury Okręgowej Jo-anna Sławińska-Dylewicz. – Wszystkie te zawiadomienia będą rozpatrywane w ramach jednej sprawy. Na razie sprawdzamy, czy podejrzenie popełnienia przestępstwa jest zasadne.

Postępowanie trwa, tymczasem woda w Szklarach Gór-nych w każdej chwili może przestać lecieć. To już niemal postanowione.

„Energetyka” udostępniła zastępcze źródło wody. - Jak niby mielibyśmy z tego korzystać? – pyta Emil Zazula, mieszkaniec Szklar Górnych.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

FOT.

jAN

CHe

ŁPA


10 wokół starostwa

LUBIN � W Zespole Szkół nr 2

archiwa na wystawieLekcja historii inaczej: w Zespole Szkół nr 2 w Lubinie wystawiono dokumenty z archiwum wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

- To zbiory, pochodzące z resor-tów specjalnych: Urzędu Bezpie-czeństwa, Służby Bezpieczeństwa, archiwów sądowych, prokuratury oraz wojska. Oczywiście, mówimy tu tylko o tych zbiorach, które po-siadają kontekst polityczny - wyjaś-niał dr Stanisław Bogaczewicz z Biura Edukacji Publicznej wroc-ławskiego IPN.

W wystąpieniu, poprzedzającym otwarcie wystawy, naukowiec mó-wił o działalności edukacyjnej Insty-tutu, pracach badawczych, prowa-dzonych na zasobie archiwalnym,

a także o tym, co decyduje o specy-fice tego zasobu. Jak usłyszeliśmy, w archiwach wrocławskich znajdu-je się... ponad 9 km akt!

- Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie to punkt wyjścia do dal-szych, już bardziej szczegółowych rozważań, jak stalinizm czy okres stanu wojennego - dodał Stanisław Bogaczewicz.

Podobne zamierzenia ma Elżbie-ta Palej, dyrektor Powiatowego Centrum Edukacji, które było współorganizatorem wystawy w ZS nr 1.

- W ten sposób wpisujemy się w obchody Roku Historii Najnow-szej, jakim ogłoszono rok szkolny 2009/2010 - powiedziała dyrektor.

(mb)

Lektura takich dokumentów czasem więcej powie o najnowszej historii naszego kraju, niż „zwykła” lekcja w szkole.

LUBIN � Współpraca po europejsku

Teraz uczyli się Polski Kilkudziesięcioosobowa grupa uczniów i nauczycieli z kilku europejskich państw gościła w Lubinie. Wizyty to owoc współpracy ich szkół z Zespołem Szkół nr 1 w ramach unijnych programów.

Delegacje z Francji, Turcji i Włoch gościły w ramach projektu Socrates Commenius. Program jest skiero-wany do uczniów i nauczycieli hi-storii, informatyki i języka angiel-skiego. To właśnie w tym języku powstają wszystkie, związane pro-jektem dokumenty, nim też uczest-nicy komunikują się między sobą. - Prowadzimy kronikę wydarzeń, robimy filmy i różnego rodzaju pre-zentacje – wyjaśniła Teresa Strzele-cka która w ZS nr 1 prowadzi pro-jekt. Jego autorem jest anglista, Mi-rosław Romańczyk.

W wymianie w ramach projektu Socrates Commenius do Lubina przyjechały delegacje z liceum ogól-nokształcącego w Usak (Turcja), li-ceum rolniczego w Gardane-Cedex (Francja), liceum zawodowego

w Katanii oraz liceum rolniczego w Giare Katania (Włochy).

Kolejna grupa uczniów przyje-chała do Lubina z Portugalii i Włoch w ramach projektu „Leonardo da Vinci”. (mb)

Podczas spotkania w „Muzie” zagraniczni goście poznali zwyczaje i tradycje górnicze. Nie obyło się bez symbolicznego skoku przez skórę i pasowania na górnika.

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

Zagranicznych gości najpierw witała w starostwie szefowa powiatu Małgorzata Drygas-Majka. W bogatym programie pobytu znalazły się m.in. akademia w CK Muza, zwiedzanie kopalni, wycieczki po Dolnym Śląsku, degustacja potraw polskiej kuchni i warsztaty w szkole.

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

Wzięli na językiLUBIN �

Gimnazjaliści z pięciu szkół spotkali się w I LO, by wziąć udział w Potyczkach Językowych. Pierwsze starcie wygrała drużyna z lubińskiego Gimnazjum nr 4.W trakcie tej językowej rywalizacji uczniowie musieli uporać się z zadaniami z języka polskiego i angielskiego. O wygranej decyduje liczba punktów uzyskanych przez sześcioosobowe drużyny. W pierwszej turze Potyczek – cykl obejmuje cztery spotkania – na słowa walczyło pięć gimnazjów. Wymieniamy je w kolejności zdobytych miejsc:

1. Gimnazjum nr 4 – 77 pkt. �2. Gimnazjum Salezjańskie �w Lubinie – 69 pkt.3. Gimnazjum Integracyjne �w Lubinie - 65 pkt.4. Gimnazjum Społeczne �w Lubinie – 60,5 pkt.5. Gimnazjum nr 2 �w Polkowicach – 37,5 pkt. (mb)

Zwycięzcy pierwszego etapu potyczek.

FOT.

ARC

HIW

UM I

LO

LUBIN � Widowisko w salezjańskim liceum

O wojnie wierszem i muzykąUczniowie klasy 3b przygotowali niezwykle wzruszające przedstawienie, poświęcone pamięci żołnierzy i ludności cywilnej okresu II wojny światowej.

W ten sposób uczczono kilka bardzo ważnych dla Polaków wy-darzeń. Na wrzesień i październik przypadły bowiem: 70 rocznica hitlerowskiej i sowieckiej agre-sji na Polskę oraz utworzenia Pol-skiego Państwa Podziemnego, a także 65 rocznica upadku Po-wstania Warszawskiego.

Uroczystość rozpoczęła się… przy wyciu syreny w auli sale-zjańskiego LO. Młodzież – pod okiem wychowawcy, Piotra Stefa-niaka, bardzo sugestywnie przy-bliżyła atmosferę tamtych dni, przypominając okolicznościowe wiersze w kontekście historycznej narracji. Usłyszeć też było można popularne piosenki powstańcze, a także znane utwory z repertua-ru Ewy Demarczyk, Sławy Przy-bylskiej i Jacka Kaczmarskiego. Klimatu autentyczności dodawa-ła prezentacja multimedialna

z oryginalnymi zdjęciami, plaka-tami oraz fragmentami filmów dokumentalnych, a także ciekawa i wymowna scenografia.

- Widzowie w wielkiej ciszy i skupieniu obejrzeli przedstawie-nie. Wzruszenie było widać na wielu twarzach. Można bez waha-nia nazwać występujących “depo-zytariuszami pamięci” o II wojnie światowej, tym bardziej, że od-chodzą jej żywi świadkowie i kombatanci – czytamy w relacji z tej uroczystości.

(oprac.mb)

FOT.

ARC

HIW

UM S

LO

Widowisku nadano tytuł „Gdzie są chłopcy z tamtych lat…”

LUBIN � Z prac Powiatowego Centrum Wolonariatu

Szukamy WspaniałychDo 23 listopada można zgłaszać kandydatury do drugiej edycji konkursu o nazwie „Ośmiu Wspaniałych”.

Jego ideą jest promowanie pozy-tywnych zachowań, działań i po-staw młodych ludzi – zwłaszcza tych, którzy pomagają potrzebują-

cym. Kandydatury na „Wspaniałe-go” można zgłosić na specjalnej kar-cie uczestnictwa (wraz z rekomen-dacją wniosku przez osoby zgłasza-jące) w kopercie, oznaczonej dopi-skiem „8 wspaniałych” w Zespole Szkół nr 1 (na portierni).

Około 20 uczniów młodszych klas będzie miało niebawem swoje-

go opiekuna. To efekt tegorocznego naboru wolontariuszy do programu „Starszy Brat-Starsza Siostra”. Każ-dy z młodych ludzi, którzy zgłosili chęć niesienia pomocy – po odpo-wiednim przeszkoleniu – przez ca-ły rok szkolny będzie się opiekować „smutnym”, zagubionym malu-chem.

Wolontariusze z ZS nr 1 i nr 2 wzięli udział w akcji Fundacji Dziecięcej Fan-tazji z Warszawy pn. „Pomóż spełnić marzenie”. Pieniądze ze sprzedaży ka-talogów w hipermarkecie OBI mają być przeznaczone na rzecz nieuleczalnie chorych dzieci: dla chłopca z Polkowic, który marzy o skuterze oraz legniczan-ki, która chce zobaczyć Grecję. (mb)

LUBIN � Elektroniczny system zarządzania oświatą

Stawiamy na e-edukację

Nie wyobrażamy sobie, by w 21. wieku Internet nie był podstawowym

narzędziem pracy oraz narzę-dziem komunikowania się pra-cowników oświaty, uczniów i ich rodziców – mówi Ryszard Kabat, członek zarządu powiatu, odpo-wiedzialny za oświatę. – Stąd pro-jekt, by zadania, realizowane we wszystkich naszych placówkach, połączyć w jeden, spójny system.

Tak powstał PLESZO – Elektro-niczny System Zarządzania Oświatą w Powiecie Lubińskim. Już dziś moż-na powiedzieć, że zrewolucjonizuje pracę szkół – o ile uda się go w pełni wprowadzić w życie. Do sukcesu po-trzebny jest nie tylko odpowiedni sprzęt i oprogramowanie – to także kwestia zmiany przyzwyczajeń. Oto

uczniowie będą mogli lekcje odrabiać za pośrednictwem Internetu, w Sieci znajdą też materiały z ostat-nich lekcji. Nauczyciele przez komputer sprawdzą prace domowe, a podczas zajęć będą mogli się komu-nikować z kolegami po fa-chu w innej szkole. Nie bę-dzie tradycyjnych dzienni-ków, nie będzie też tak czę-stych wywiadówek, bo i rodzice zo-staną zachęceni do elektronicznego kontaktu z wychowawcami.

Na cały system składa się pięć ele-mentów: Portal Internetowy będzie służył współpracy organu prowa-dzącego z placówkami w kwestiach organizacji pracy, bezpieczeństwa, finansów, statystyki, aktualnych wy-darzeń edukacyjnych; wspieranie

nauki i nauczania to rola Platformy Edukacyjnej – to właśnie będzie

miejsce, w którym znaj-dziemy materiały do lekcji, ścieżki edukacyjne, testy i komunikator, który umoż-liwi kontakt „na żywo” z innymi nauczycielami. Trzeci element systemu, to Dziennik Elektroniczny - interaktywne narzędzie,

rejestrujące obecność i aktywność uczniów na lekcjach, omawiane te-maty – dostępny także dla rodziców. Tu będzie można usprawiedliwić nieobecność lub korespondować z nauczycielami.

Nauczyciele będą też mieć do dyspozycji Internetowy Serwis Pra-wa Oświatowego – a w nim możli-wość m.in. bezpośrednich porad

radców prawnych. Z myślą o admi-nistrowaniu szkół powstanie zaś – jako piąta platforma – Kadry i Pła-ce.

Cały system nie ruszy od razu, choć trzeba zaznaczyć, że PLESZO będzie udoskonaloną formą syste-mu wspierającego zarządzanie oświatą (SIGMA OPTIVUM), który już został w powiatowych placów-kach wdrożony.

- Spodziewamy się, że umowę z Urzędem Marszałkowskim na rea-lizację projektu podpiszemy na prze-łomie listopada i grudnia – mówi Ryszard Kabat.

PLESZO będzie bowiem w dużej mierze finansowany z pieniędzy unij-nych – na ten cel z Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego powiat otrzy-ma 1 mln 337 tys. zł (z 1 mln 600 tys. zł wartości całego przedsięwzięcia).

Zgodnie z harmonogramem już w styczniu 2010 r. rusza przetargi na sprzęt i aplikacje, a we wrześniu roz-pocznie się testowanie usług w szko-łach.

Mirosława Bożyńska �Już od stycznia we wszystkich placówkach oświatowych, zarządzanych przez powiat, rozpocznie się wdrażanie systemu, który życie i działalność szkół przeniesie na platformę internetową.

Ryszard Kabat


11wokół starostwa

LUBIN � Z okazji niepodległościowego święta

Medale dla zasłużonych

Minister Obrony narodowej przyznał pięciu mieszkańcom naszego

powiatu Medale za zasługi dla Obronności Kraju.

z wnioskiem o takie wyróżnienia wystąpił zarząd wojewódzki związku

Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego we Wrocławiu. Medale

wręczono nazajutrz po Dniu niepodległości. Brązowy Medal za zasługi

dla Obronności Kraju otrzymali Jan niemczycki oraz Władysław Flak,

medal srebrny – Kazimierz Kołodziej, Tadeusz Cendlewski i Mirosław

Gojdź. – Ktoś mógłby się zdziwić, że uhonorowaliśmy starostę, choć

nie jest członkiem naszego związku. ale chcieliśmy pokazać, że są

ludzie, którym bliskie są sprawy patriotyzmu i obronności kraju. a pan

Mirosław Gojdź niejednokrotnie współpracował z nami, organizując

wiele imprez patriotyczno-religijnych - powiedział podczas uroczystości

w starostwie ppłk Krzysztof Majer, prezes zŻLWP. (mb, dees)

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

LUBIN � Z prac Rady Powiatu

Przesunięcia w budżecie i plany inwestycyjneO blisko 176 tys. zł zwiększył się tegoroczny budżet Powiatowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ponad połowa tej kwoty zostanie przeznaczona na rehabilitację zawodową.

Jak zwykle pod koniec roku, Zarząd PFRON zwiększył kwotę dotacji, będących w dyspozy-cji samorządu. Radni postanowili, by dodatko-we 100 tys.967 zł przeznaczyć na rehabilitację zawodową, zaś 75 tys. zł – na rehabilitację spo-łeczną. Zastrzyk gotówki i tak nie wystarczy na zaspokojenie potrzeb wszystkich zaintereso-wanych mieszkańców w powiecie. Te szacuje się na ok. 1 mln zł.

Podczas sesji przyjęto również zmiany w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Wpisa-no do niego utworzenie schroniska młodzieżo-wego. Ośrodek ma zająć trzecie i połowę dru-giego piętra w budynku Młodzieżowego Do-mu Kultury. Na powierzchni ok. 1300 m kw. powstanie 87 miejsc noclegowych. W ubiegłych latach wymieniono tam już stolarkę okienną, zmodernizowano węzły sanitarne i przepro-wadzono termomodernizację budynku. W la-tach 2010-2011 planuje się modernizację kory-tarzy i sal mieszkalnych, wyposażenia sal mieszkalnych i pomieszczeń gospodarczych.

Koszt inwestycji wyniesie ponad 2 mln zł. Po-nad 1,4 mln będzie pochodziło z Europejskie-go Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Do WPI wpisano też stworzenie elektronicz-nego systemu zarządzania oświatą - platformy oświatowej. (dees, mb)

Radni byli zgodni co do zmian w planie inwestycyjnym.

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

LUBIN � Pod patronatem Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Starosty Lubińskiego.

Bezpieczeństwo na sztalugachPierwszoklasistka Ala Plichta została zwycięzczynią konkursu pn. Bezpieczeństwo w oczach dziecka. Na konkurs do starostwa wpłynęło 359 prac z 20 szkół.

Zadaniem uczestników konkur-su było przedstawienie – rysun-kiem, malarstwem, grafiką, w tech-nice mieszanej – zagrożeń, jakie czyhają na młodego człowieka w je-go otoczeniu: w szkole, domu, na

podwórku, czy w Internecie. Z każ-dej z 20 szkół, biorących udział w konkursie, wyróżniono trzy naj-lepsze prace, a spośród nich – zwy-cięzcę eliminacji powiatowych.

(mb)

Główna nagroda – rower górski - przypadła uczennicy pierwszej klasy w SP nr 12 w Lubinie, alicji Plichcie. Miejsce drugie zajął Maciek Kirpan z kl. iiic w SP nr 5 w Lubinie, zaś miejsce trzecie – Katarzyna abrahamowicz, trzecioklasistka ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Szklarach Górnych. Dodajmy, że wyróżnienia wręczono 60 młodym twórcom.- Gratuluję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w tym konkursie, którzy odważyli się pokazać, jakie widzą wokół siebie zagrożenia, czy też kiedy czują się bezpiecznie – powiedziała starosta Małgorzata Drygas-Majka. na zdjęciu: podczas wręczania nagród. Poniżej: praca zwycięzczyni konkursu.

FOT.

KRZ

YSZT

OF O

LSZO

WIA

K

na galę konkursu w Młodzieżowym Domu Kultury autorom prac towarzyszyli nauczyciele i rodzice. Spotkanie urozmaicił program, przygotowany przez grupę uczniów z zespołu Szkół Gimnazjalnych w Rudnej. animowany filmik o kosmicie wzbudził zainteresowanie nie tylko najmłodszej publiczności.

Padł rekordLUBIN �

Rekordową kwotę blisko 3000 zł zebrano podczas niedzielnej kwesty w kościele p.w. Św. Maksymiliana Kolbego w Lubinie. Pieniądze będą przeznaczone na dokończenie budowy kaplicy przy szpitalu im. Jonstona.Zbiórką pieniędzy zajmuje się – kolejny rok – stowarzyszenie „Teraz Lubin”. Kwestowano już w parafiach: Narodzenia Najświętszej Marii Panny – gdzie zebrano ponad 1860 zł, Św. Jana Bosko - 3460 zł oraz Jana Sarkandra – ponad 2012 zł. Ostatnia kwesta, jak poinformował prezes stowarzyszenia Paweł Niewodniczański, była rekordowa, gdyż zebrano kwotę dwukrotnie większą, niż przed rokiem.- Obecnie w kaplicy są prowadzone prace instalacyjne. Liczymy na to, że wiosną będzie można już odprawić pierwszą mszę – dodał. Zbiórka pieniędzy potrwa do końca listopada.

na scenie i na planszyLUBIN �

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Szklarach Górnych jest organizatorem dwóch dużych imprez, adresowanych do osób niepełnosprawnych.Już 23 listopada w placówce odbędzie się II Regionalny Turniej Warcabowy z udziałem 26 drużyn, natomiast w przyszłym miesiącu SOSW będzie gospodarzem powiatowych obchodów Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych. Uroczystość z tej okazji odbędzie się w CK Muza 3 grudnia o godz.11.00. (mb)

Żółwie tempoLUBIN �

Proces przeciwko prezydentowi Lubina nie może nabrać tempa. Dzisiejsza rozprawa nie odbyła się z powodu nieobecności oskarżonego.Robert R. użył określenia „nieroby w starostwie” komentując przekazanie pieniędzy na budowę hali sportowej. Starostwo uznało takie sformułowanie za obrażające pracowników i złożyło sprawę do sądu. Oskarżony nie przyznaje się do winy.Podczas dzisiejszej rozprawy sąd miał przesłuchać świadków. Niestety – obrona zawnioskowała o odroczenie rozprawy. Powodem była choroba oskarżonego Roberta R., która uniemożliwiła mu przybycie do sądu. Ten wniosek został uwzględniony. Następna rozprawa odbędzie się 14 stycznia przyszłego roku.

LUBIN � Raport o zagrożeniu epidemiologicznym

Grypa u nas nie szalejeMirosława Bożyńska �

Jeżeli chodzi o grypę, nie odnotowaliśmy do tej pory żadnych niepokojących sygnałów – informuje Maria Pazdyka, kierownik sekcji epidemiologii w lubińskim Sanepidzie. Podobne meldunki napływają do Starostwa z innych instytucji.

W sytuacji zwiększonego ryzyka, z jaką mamy do czynienia teraz, w związku z epidemią na Ukrainie, na bieżąco moni-

torujemy poziom zachorowań na naszym terenie – powiedziała starosta Małgorzata Drygas-Majka. - Zespół ds. bezpieczeństwa w powiecie spotyka się co tydzień, stale też jestem informowana o sytu-acji. Ani dyrektorzy szkół, ani szpitale nie zgłaszają wzrostu zapadalności na grypę.

Gdyby liczba zachorowań na grypę niepokojąco wzrosła, pierwszy sygnał wyszedłby zapewne z przychodni zdrowia – to ich obowiązek.

- Ale nie odnotowujemy żadnych objawów epide-mii – powiedziała Maria Pazdyka z Powiatowej Sta-cji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubinie. – We wrześniu w ogóle nie zgłoszono zachorowań na gry-pę, zaś od 8 do 30 października takich przypadków w mieście było 263.

Mimo, iż w tym samym okresie w ubiegłym roku na grypę w Lubinie zapadło połowę mniej osób, obec-ne statystyki nie są –zdaniem specjalistów – powodem do obaw. Do dziś nie odnotowano też żadnego ogni-ska choroby – czy to w szkołach, czy przedszkolach.

- Trzeba przyznać, że zarówno nasi lekarze, jak i pacjenci do sprawy „epidemii” i ewentualnego zara-żenia świńską grypą podchodzą zdroworozsądko-wo. Nie ma paniki, niepokojących telefonów – doda-ła kierownik. - W ciągu tego miesiąca żaden z miesz-kańców powiatu nie został nawet skierowany na ho-spitalizację do Wrocławia z podejrzeniem zachoro-wania na grypę typu AH1N1.

Rozgłos, który świńska grypa zyskała dzięki me-diom, przyczynił się prawdopodobnie do tego, że mieszkańcy powiatu chętniej sięgnęli po antidotum w postaci szczepionek.

- Jestem przekonana co do skuteczności szczepio-nek w walce z grypą – przyznała starosta Małgorza-ta Drygas-Majka. – Po pierwsze dlatego, że dzięki nim albo unikniemy choroby, albo w dużym stopniu

zapobiegniemy tak niebezpiecznym dla zdrowia po-wikłaniom. Szczepionka nie uchroni nas przed świń-ską grypą, lecz – w przypadku zachorowania - po-może łagodniej przejść chorobę.

W samym Lubinie w tym roku (do 3 listopada) za-szczepiło się na grypę 5141 osób. W całym 2008 r. ta-kich osób było 3798. W gminie Ścinawa – 201 miesz-kańców, zaś w gminie Rudna – 466. (W tej ostatniej urząd gminy zafundował bezpłatne szczepienia mieszkańcom w wieku 60 lat i starszym).

Szczepionki można kupić samemu w aptece lub bezpośrednio w przychodni. To koszt rzędu 30-40 zł. Sezon szczepień na grypę trwa od września do mar-ca. Wystarczy jedna dawka.

FOT.

MIR

OSŁA

WA

BOŻY

ŃSKA

- Kiedy w telewizji pojawiła się informacja o grypie na Ukrainie, niemal każdy klient pytał o maski ochronne i szczepionki. Teraz się uspokoiło – powiedziała Paulina Skorupa z apteki „Pod Różą” w Lubinie.


KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY



12 kultura

Panie w SalonieLUBIN �

Prawie dwukrotnie więcej pań gościło w kinie Helios na drugim spotkaniu Kobiecych Salonów Filmowych. Na ekranie – najnowszy film Nory Ephron, pt. „Julie i Julia”. Organizatorki z warszawskiego konsorcjum PR Gephard Grup i tym razem zadbały o atrakcje po seansie, korzystając z gościnności restauracji Pizza Hut. Tak więc, najpierw był film, potem – smakowanie przekąsek szefa kuchni, win oraz podziwianie kolekcji futer z pracowni Gabriela Seweryna z Głogowa. Dodajmy, że w roli modelek wystąpiły uczestniczki spotkania. A na koniec – losowanie niespodzianek, ufundowanych przez sponsorów Salonów. Miło nam donieść, że ten ostatni punkt programu trwał bardzo długo. (mb)

WOKÓŁ SCEnY J21.11, godz.20.00: �FRONTSTYL – koncert PTP, GRU&TWK, Midz, DSL; Klub Pod Muzami, 20 zł;22.11, godz.19.00:– „Tuwim �zaczarowany” - spektakl Teatru Polskiego ze Szczecina; CK Muza, bilety 40 zł;27.11, godz. 19.00: Koncert �INAPB (rock, blues, jazz), Klub Pod Muzami, wstęp wolny; godz.19.00 – duet gitarowy Carsten Linc&Carsten Grondahl, Galeria Zamkowa, 20 zł;28.11, godz.15.00: Miguel �Sanchez&Esencia Flamenca, koncert flamenco, duża sala „Muzy”, 25 zł;29.11, godz.10.00-19.00: �I Lubińskie Targi Zdrowia i Urody; sale CK Muza, bilety 8 zł. (mb)

artystyczne szrankiLUBIN �

Jeszcze do 30 listopada można zgłaszać chęć udziału w Konkursie Kina Niezależnego i Sztuki Wideo, ogłoszonym przez Centrum Kultury „Muza”. Konkurs jest skierowany do amatorów – uczestnicy nie mogą być absolwentami kierunków filmowych lub plastycznych w zakresie sztuki nowych mediów. Organizatorzy liczą na prezentacje ciekawych form filmowych w zakresie filmu nurtu off i sztuki wideo. Uczestnik powinien być mieszkańcem zagłębia miedziowego (dawnego województwa legnickiego). Na zwycięzcę czeka 1000 zł nagrody.Już 19 listopada poznamy finalistów tegorocznego, 17. Konkursu Wokalnego „Scena Prezentacji Młodych”. W przesłuchaniach konkursowych (wstęp wolny), które odbędą się 16 i 17.11 weźmie udział ponad 50 wykonawców w wieku 14-25 lat. Na galę trzeba kupić bilet (15, 20 zł). W roli gwiazdy wystąpi wrocławski zespół reggae Natural Dread Killaz.

(mb) FO

T. M

IRKA

BOŻ

YŃSK

A

LUBIN � Trzecia edycja konkursu plastycznego

Kartki życzliwościTrzynastoletni Marcin Serafin jest autorem najpiękniejszej w tym roku kartki świątecznej. Tak orzekło jury konkursu, przeprowadzonego w Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie.

Spośród stu prac wyróżniono i na-grodzono dzieła aż 11 młodych arty-stów. Zwycięzcą konkursu został uczeń klasy drugiej – trzynastoletni Marcel Serafin. Wyróżniono i nagro-dzono aż 11 młodych artystów. Głów-ną nagrodą jest oczywiście wydruk

najpiękniejszej kartki w nakładzie aż 6000 szt. Uczniowie mają też możli-wość wygrania atrakcyjnych nagród, np. plecaków i przyborów szkolnych. Po drugie – akcja jest sposobem na wsparcie finansowe szkoły - za pie-niądze ze sprzedanych kartek w tym roku zostaną wyposażone sale do na-uki przedmiotów zawodowych. Ak-cję pn. „Kartki życzliwości” zakończy tradycyjny świąteczny kiermasz. W tym roku odbędzie się 27 listopada w Cuprum Arenie. (mb)

LUBIN � Z policją i pod patronatem Piotra Adamczyka

Młodzież o zagrożeniachZ inicjatywy komendanta lubińskiej policji po raz pierwszy młodzież zaproszono do konkursu na temat bezpieczeństwa w jednej, teatralnej formule.

Narkomania, alkoholizm, przemoc, prostytucja nieletnich – takie problemy najczęściej po-ruszali młodzi aktorzy w wysta-wionych w CK Muza przedsta-wieniach.

- Chcieliśmy żeby sama mło-dzież pokazała z jakimi proble-mami się spotyka – powiedział podinspektor Tomasz Gołaski. - Policjanci też nie na wszystko po-trafią wpaść. Pojawiają się zawsze nowe zagrożenia i problemy. Ten projekt pokazał, że młodzi ludzie mają doskonałe pomysły.

Spośród pięciu biorących udział w konkursie zespołów najwyżej oceniono występ dzia-łającego przy Młodzieżowym

Domu Kultury Teatru Pęknięte-go Zwierciadła. Tam też trafiła statuetka, autorstwa Małgorza-ty Gajewskiej, dziekana wydzia-łu szkła i ceramiki ASP we Wroc-ławiu.

Dodajmy, że patronat nad konkursem „Prewencja teatral-na” objął znany aktor, Piotr Adamczyk. Nie było go w Mu-

zie, ale połączył się z widownią poprzez Internet. - Trzymam kciuki za nich, żeby pozbyli się tremy i wspaniale zagrali swoje role. Cieszę się, że to właśnie młodzi ludzie, za pomocą sztu-ki, za pomocą teatru chcą ostrze-gać przed niebezpieczeństwami – powiedział.

(dees, mb)

Aktorzy z Zespołu Szkół w Chróstniku otrzymali w konkursie wyróżnienie.

Fot.

Dar

IuSz

Szy

mac

ha

Najpiękniejsza kartka tej zimy.

Fot.

arc

hIw

um P

eBeK

a

LUBIN � Kampania na rzecz naszego hospicjum

Grali i zbierali przez cały dzień

- To był pomysł Adama Hajda-mowicza, który też zaprosił do udziału zaprzyjaźnionych muzy-ków. A oni się zgodzili – powie-działa nam współorganizatorka koncertu Magdalena Bekieszczuk. – Od początku chodziło o to, żeby wesprzeć Hospicjum.

Tego, jak bardzo placówka jest potrzebna, jak pomaga walczyć pacjentom z różnymi objawami choroby i jak pomaga rodzinom pacjentów, lubinianin doświad-

czył, gdy odwiedzał w hospicjum ojca. Zebrane podczas koncertu pieniądze mogą pomóc innym pa-cjentom i osobom, które pracują w ośrodku.

W trakcie imprezy zaprezento-wano również techniki udzielania pierwszej pomocy, a chwilę póź-niej na aukcji zlicytowano m.in. piłki i koszulki z podpisami piłka-rzy Zagłębia Lubin, obrazki i gli-niane naczynia, wykonane przez dzieci z Młodzieżowego Domu

Kultury w Lubinie, długopis po-darowany przez prezydenta mia-sta, a także choinki z miedzi prze-kazane przez firmę PeBeKa. Nie było zaskoczeniem, że najwięk-szym zainteresowaniem uczestni-ków cieszyły się przedmioty z podpisami piłkarzy. Dzięki licy-tacji na rzecz Stowarzyszenia Pa-lium wpłynęło 1067zł.

Jednak aukcja nie była jedynym sposobem zbierania datków. Przez cały czas trwania imprezy wolon-

tariusze z Powiatowego Centrum Wolontariatu z puszkami zachęcali klientów galeri i do wsparcia hospicjum do-wolną kwotą. Pieniądze można było także wrzu-cać do dużej szklanej skar-bonki, która znajdowała się przy scenie.

Po zakończeniu aukcji na scenie galerii zagościli muzycy: Belushi Blues Band, Ponad Czasem, Ra-sta Silesia, Alegoria oraz Flowers. Swoje talenty ta-neczne zaprezentowali także młodzi tancerze z Legnicy, którzy dali pokaz tańca hip-hop i breakdance.

Sobotnia impreza rozpoczęła kampanię na rzecz rozbudowy lu-bińskiego hospicjum. Liczba miejsc w ośrodku ma zwiększyć się dwu-krotnie, z 12 do 24. Projekt już po-wstał w pracowni architektonicz-nej Józefa Kordasa.

- Planowane są dwa dodatkowe skrzydła. Jedno byłoby kontynua-cją obecnego hospicjum, w drugim znajdowałyby się cztery dodatko-we pokoje. Całość parterowa, nie podpiwniczona – wyjaśniał archi-tekt.

Koszt budowy, która - zdaniem prezesa stowarzyszenia „Palium” Zbigniewa Warczewskiego - po-

trwa trzy lata, wyniesie około miliona.

- Trzysta tysięcy złotych na rozpoczęcie rozbudowy mamy na lokacie – nie bez dumy oznajmił prezes. I przypomniał, że zgroma-dzone oszczędności, to w dużej mierze efekt hojno-ści mieszkańców naszego regionu (ale też z dalszych części kraju), którzy przeka-zali na rzecz Stowarzyszenia „Palium” jeden procent swojego podatku. – O ile w pierwszym roku takich osób było około 200, o tyle

w ubiegłym –aż 2500!Wśród wielkich darczyńców

Hospicjum jest lubińskie Przedsię-biorstwo Budowy Kopalń. Ono też było współorganizatorem kon-certu.

Zebranymi pieniędzmi – z podat-ku, od sponsorów ale i podczas licz-nych kwest – Stowarzyszenie wspiera również bieżącą działal-ność Hospicjum przy ul. Bema. Dzięki temu jest ono wciąż bezpłat-ne i może przyjmować pacjentów w coraz lepszych warunkach. Rocz-nie hospicjum przyjmuje ok. 300-350 osób, drugie tyle otacza się opie-ką w domach. Potrzebujących i wy-magających pomocy przybywa – dzięki rozbudowie znajdzie się dla nich miejsce w hospicjum.

Mirosława Bożyńska �Dokładnie 5850 zł zebrano podczas charytatywnego koncertu zorganizowanego na początku listopada w galerii Cuprum Arena. Pieniądze będą przeznaczone na rozbudowę hospicjum w Lubinie.

Belushi Blues Band był jednym z zespołów, które zagrały na tym charytatywnym koncercie. Obok: projekt hospicjum po rozbudowie .

zbigniew Warczewski

Magdalena Bekieszczuk

Fot.

arc

hIw

um P

eBeK

a

Wolontariusze przez cały dzień cierpliwie zachęcali odwiedzających galerię do przekazywania datków na hospicjum.



K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l13turystyka

LUBIN � Konkurs, w którym lubinianie osiągali najlepsze miejsca w kraju

Moja OjcowiznaOddział PTTK Zagłębie Miedziowe jest organizatorem powiatowego etapu konkursu Moja Ojcowizna. Etap jest dofinansowany ze środków Powiatu Lubińskiego.

Na szczeblu krajowym organiza-torami Ogólnopolskiego Młodzieżo-wego Konkursu Krajoznawczego „ Poznajemy Ojcowiznę” są Rada Pro-gramowa ds. Młodzieży Szkolnej Za-rządu Głównego Polskiego Towa-rzystwa Turystyczno – Krajoznaw-czego i redakcja miesięcznika tury-styczno- krajoznawczego „Poznaj swój kraj”.

Współorganizatorami konkursu są Ministerstwa Edukacji Narodo-wej, Sportu i Turystyki, Gospodarki oraz Pracy i Polityki Społecznej. To jeden z najstarszych tego typów konkursów w Polsce. Jest formą rywalizacji indy-w i d u a l n y c h młodych krajo-z n a w c ó w , szkolnych kół krajoznawczo – turystycznych, obozów wędrow-nych itp.

Cele konkursu są wie-lorakie. Ma on zachęcić do pozna-wania Ziemi Ojczystej, jej przeszło-ści i dnia dzisiejszego oraz pogłębia-nia wiadomości o miejscu zamiesz-kania i różnych zakątkach kraju po-znawanych ( indywidualnie lub ze-społowo) podczas wędrówek. Ma rozwijać wśród dzieci i młodzieży umiejętności dostrzegania walorów krajoznawczych i kulturowych swojego regionu, oraz zachęcić do dokumentowania poznawanych obiektów przy pomocy fotografii, rysunku, nagrań dźwiękowych , fil-mowych, video, stron interneto-wych, prezentacji na CD i innych.

Tematyka konkursu jest bardzo sze-roka:

a/ Mój dom rodzinny, moja miej- �scowość, jej położenie, krajobraz i stan środowiska,b/Dzieje mojej rodziny, tradycje �i zwyczaje,c/Historia mojej Ojcowizny, �obiekty zabytkowe , miejsca pa-mięci,d/Ludzie mojej miejscowości za- �służeni dla regionu i kraju,e/Moje najciekawsze ścieżki kra- �joznawczo – turystyczne,f/Nasza szkoła, historia i tradycje �SKKT – PTTK w mojej szkole,g/Moja Ojcowizna –jej miejsce �w Polsce i Europie,h/ Losy moich bliskich i rodaków �poza granicami kraju.

Konkurs rozgrywany jest w kategorii indy-

widualnej i zespo-łowej w szkołach podstawowych, gimnazjalnych oraz szkołach ponadgimna-zjalnych (licea

ogólnokształcące i szkoły zawodo-

we).Podstawową zasadą jest

samodzielne prowadzenie rzetelnej dokumentacji krajoznawczo –tury-stycznej. Prace zgłoszone do konkur-su powinny zawierać elementy włas-nej autorskiej oceny obserwowanych zjawisk, unikać należy zbytniego i dosłownego korzystania z istnieją-cych już opracowań.

Prace konkursowe należy składać do 30 listopada 2009 r. w biurze O/PTTK Lubin Rynek 22, tel . 8442410.

Szczegółowy regulamin konkur-su jest dostępny na stronie interne-towej : http://www.pttk.lubin.pl/

(dees)

SZKLARY GÓRNE � Nikt nie zabłądził

i Jesienny Bieg na Orientację16 drużyn z całego powiatu stawiło się na starcie zawodów w Szklarach Górnych.

Organizatorem zawodów był PTTK w Lubinie,

Oddział „Zagłębie Miedziowe”, a sędzią głównym Wojciech Duljarz.

Organizatorzy wytyczyli dwa szlaki, jeden dla dzieci z podstawówki o długości 1.8 km, a drugi dla młodzieży o długości 2.7 km. Drużyny startowały w 3 minutowych odstępach. Średnio przebycie pierw-szej trasy zajmowało ok. 20 min, a drugiej około 35 min. Rywalizacja w każdej z kategorii była bardzo zacięta, różnice na mecie wynosiły kilka sekund. Po zakończeniu biegu wszyscy delektowali się kiełbas-kami pieczonymi na ognisku. Nagrody ufundował Powiat Lubiński.

Budujące jest to, że żadna z drużyn nie miała więk-szych problemów z orientacją w terenie. (dees)

SZKOŁY �PODSTAWOWE

I miejsceSzkoła Podstawowa w Szklarach GórnychOpiekun: Magdalena SoliwodaMonika MatyniaKarolina JurewiczPatrycja Woś

II miejsceSzkoła podstawowa nr 5 w LubinieOpiekun: Katarzyna Serafin, Joanna MadejaHanna RudnickaMonika MaciejewskaPiotr AneckiBartosz Pawluk

III miejsceSzkoła Podstawowa nr 3 w ŚcinawieOpiekun: Anna PorębskaOskar SadzaLilla ŁomnickaKarol PostałAleksandra Kusa

SZKOŁY �GImNAZJALNE

I miejsceGimnazjum nr 2 w LubinieOpiekun: Małgorzata GrallaJakub JaroszewskiPaulina SzczupekarskaAlina PazdroWeronika Oszust

II miejsceGimnazjum nr 5 w LubinieOpiekun: Rafał PraszczykAnna WysockaRoksana CywińskaMarek PomykałaKatarzyna Marczuk

III miejsceSalezjańskie Gimnazjum w LubinieOpiekun: Wojciech WróbelMichalina HajekDaria KalotaNatalia FuczkoDaria Ziemiańska

SZKOŁY �PONADGImNAZJALNE

I miejsceI Liceum Ogólnokształcące w Lubinie gr I Opiekun: Magdalena Buczek-WołoszynSonia KrażewskaMarta MillerNela RejonikMagda Kubojewska

II miejsceI Liceum Ogólnokształcące w Lubinie gr II Opiekun: Magdalena Buczek-WołoszynSylwia ZwienchowkaMagdalena BartkowiakArdian GońdaArkadiusz Panic

WYniKi i JESiEnnEGO JBiEGU na ORiEnTaCJę J

Takie podłoże nie było niczym niezwykłym podczas tego etapu.

Dariusz Szymacha �To był czwarty etap rajdu Pieszo Dookoła Polski. Tym razem uczestnicy wędrowali przy granicy z Białorusią - bagnami, puszczą i wzdłuż Bugu.

GRANICA WSCHODNIA � Dwunastu lubinian i pies przeszło 255 km w ciągu ośmiu dni

Bagna i bezdroża

FOT.

jAN

DOL

eZIŃ

SKI

Tylko szybka reakcja towarzyszy zapobiegła utonięciu w bagnie.

Wyruszyli spod słupka gra-nicznego nr 1559 obok wsi Jałówka. Podczas całej podró-

ży towarzyszyli im funkcjonariusze Straży Granicznej. Przez cały odcinek szło z nimi w sumie 24 pograniczników. – Jeśli doliczyć spotkane po drodze patrole to zetknęliśmy się w sumie z 37 funk-cjonariuszami – mówi Jan Doleziński,

uczestnik rajdu. – Wszyscy oni byli bar-dzo mili i serdeczni. Bez ich pomocy przy wskazywaniu przejść przez bagna nigdy nie dalibyśmy rady pokonać tej trasy. To był najtrudniejszy jak do tej pory etap. Granica wiedzie przez bagna i puszczę Białowieską. Uczestnicy musieli często odchodzić od linii granicy – przejście wzdłuż niej uniemożliwiały rozlewiska i bagna. Oceniają, że nadłożyli w ten spo-sób około 40 km. Niekiedy przez bagna można było przejść: wąskimi ścieżkami, po tamach bobrów i leżących gałęziach. Wielokrotnie wpadali do grzęzawiska. – Poślizgnęłam się na zalanej wodą gałę-zi i wpadłam po pas w bagno – mówi Stanisława Dolezińska. – Nie mogłam sama wyjść. Na szczęście szybko pomo-gli mi inni uczestnicy. Wędrowców nęka-ły także owady. Tajemnicze pajęczaki, nazywane przez miejscowych „łosiowy-mi kleszczami” potrafiły latać, a kiedy siadały na człowieku traciły skrzydełka i wgryzały się w skórę. Mimo tych trud-ności nikt nie narzekał. W ciągu dnia pokonywali średnio 30 km. Nocowali

w gospodarstwach agroturystycznych. Mieli nadzieje zobaczyć żubry, ale nie mieli takiego szczęścia. Spotkali za to dużo jeleni, saren i dzików.

Byli świadkami przewożenia do Pol-ski szczątków śmigłowca Straży Granicz-nej, który rozbił się na terenie Białorusi. Wielokrotnie pokonywali pieszo zbior-niki wodne – robili to zakładając na nogi

plastikowe worki na śmieci. Przez Bug w Niemirowie przeprawili się korzysta-jąc z łodzi wiosłowej – prom obsługujący przeprawę był nieczynny. Jezioro Sie-mianowskie przeszli po przeprowadzo-nym w poprzek zbiornika nasypie kole-jowym. Przez osiem dni deszcz padał tylko w ciągu jednego : Święta Niepodle-głości. IV etap zakończył się w Sławaty-czach przy słupku granicznym nr 1182.

Po osiągnięciu mety etapu wszystkim dopisywały humory.


W związku z zakończeniem szeroko zakro-jonej akcji popierania prezydenta Roberta Ra-czyńskiego i niedopuszczeniem mnie do wy-wieszenia własnego bajera (o, przepraszam, banera) z moim inteligentnym obliczem i wielkimi literami wyrażonym oświadcze-niem, że popieram jedynego słusznego wło-darza Lubina, pragnę na łamach „Kuriera Powiatowego” podziękować Prezydentowi i wyrazić „bezinteresowny” hołd.

Zmuszona jestem spieszyć się bardzo, bo w zaobserwowanym przeze mnie tempie ak-cji popierania Prezydenta Lubina, słupki te-goż poparcia dla niego osiągną przeszło 2oo-procentową wartość. Historia naszego pań-stwa zna już takie przypadki, a tu zbliża się

nieuchronnie kolejna kadencja POPIERA-NEGO PRZEZ WSZYSTKICH DU-ŻYCH I MAŁYCH. Także ja nie chcę stra-cić posady i dobrego samopoczucia, towarzy-szącego szczególnie zarabiającym fortuny prezesom miejskich spółek.

POPIERAM PREZYDENTA ZA:wynalezienie koła, � męstwo 300 Spartan �pod Termopilami,zdobycie i zburzenie Bastylii, �zniesienie niewolnictwa, �zburzenie Muru Berlińskiego, �wydrążenie Dołu Lubińskiego. �

Na razie wystarczy, choć pomysłów mam jeszcze wiele i na pewno nie zamilknę w kwe-

stii popierania Prezydenta Lubina, naszego gospodarza, włodarza i wizjonera. Dla po-trzeb przyszłorocznej kampanii prezyden-ckiej już zapewne jest w druku nowa ksią-żeczka dokonań prezydenta Raczyńskiego i jego świetnie zarabiających prezesów, któ-rych pensje są takiej wysokości, że - jak to po-wiedział jeden z nich: „każdy może je sobie zobaczyć w Internecie”. Co za ulga, mogę je sobie zobaczyć w Internecie. No, chyba że ktoś haruje od rana do nocy w galerii i nie ma cza-su nawet komputera otworzyć.

Anna Surmacz

P.S. Kontrola najwyższą formą zaufania, a POPIERACTWO najwyższą formą lizu-sostwa!

14

WaŻnE TELEFOnY i aDRESY J STAROSTWO POWIATOWE �ul. Jana Kiliñskiego 12 b, 59-300 Lubin � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 [email protected]

�Biuletyn Informacji Publicznej: www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plSystem Informacji o Œrodowisku: � www.powiat-lubin.sios.pl Godziny urzêdowania � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30 Referat Rejestracji Pojazdów � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek-pi¹tek 8:00 – 17:30 Referat Praw Jazdy � tel. 0-76 746-71-21

poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 15:30 Kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 8:00 – 17:30 Kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 POWIATOWE CENTRUm POmOCY RODZINIE �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

PORADNIA PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA W LUBINIE � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr El¿bieta Galas

OŚRODEK ADOPCYJNO-OPIEKUŃCZY � ul. Komisji Edukacji Narodowej 6a, 59-300 Lubin tel. (076) 749 23 54 [email protected] www.adopcja-lubin.pl

mŁODZIE¯OWY DOm KULTURY W LUBINIE � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

ZARZ¥D DRÓG POWIATOWYCH W LUBINIE � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 dyrektor: Renata Napieralska

POWIATOWY URZ¥D PRACY W LUBINIE � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: [email protected] http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWIATOWY RZECZNIK KONSUmENTÓW � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWIATOWE CENTRUm EDUKACJI W LUBINIE � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: [email protected] http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Palej sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

�POWIATOWY OŚRODEK DOKUmENTACJI GEODEZYJNEJ I KARTOGRAfICZNEJ W LUBINIE

ul.Słowiańska 2, 59-300 Lubin tel./fax.(076) 846-68-30, 846-68-35 e-mail: [email protected] www.podgik.lubin.pl Czynne poniedziałek-piątek 7.30-15.30 Kasa czynna w godzinach 7.30-14.00.

BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

S£U¯BY I INSPEKCJE �Komenda Powiatowa Policji w Lubinie �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

Komisariat Policji w Œcinawie � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 840 62 52 e-mail [email protected] tel. alarmowy: 997

Komenda Powiatowa Stra¿y Po¿arnej � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 846-67-00 Fax: (076) 846-67-02 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: [email protected]

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

informatoraPTEKi W LiSTOPaDziE J

01.11.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �02.11.09 „POD ŚWIęTYM ANTONIM” �

UL. ARMII KRAJOWEJ 15, TEL. 076-841-02-50 03.11.09 „NOVA” UL. SŁOWACKIEGO 17, TEL. 076-846-97-29 �04.11.09 „USTRONIE” UL. GWARKóW 84, TEL. 076-842-27-73 �05.11.09 „POD DOBRą GWIAZDą” �

UL. GRABOWA 2, TEL. 076-842-79-5506.11.09 „W JAMNIKACH” �

UL. NIEPODLEGŁOŚCI 23/25, TEL. 076-746-88-5807.11.09 APTEKA W POLOMARKECIE, �

UL. SZPAKOWA 2A, TEL. 076-842-36-99 08.11.09 „KONWALIA” UL. JANA PAWŁA II 28, TEL. 076-841-01-17 �09.11.09 „POD Różą” UL. KILIńSKIEGO 25D, TEL. 076-842-18-66 �10.11.09 „RYCERSKA” UL. JASTRZęBIA 6, TEL. 076-849-12-01 �11.11.09 „GRAVIOLA” UL. MIESZKA I 14/16, TEL. 076-844-22-05 �12.11.09 „EURO APTEKA” UL. BEMA 1, TEL. 076-845-21-18 �13.11.09 „STIGMA”/TESCO/ �

UL. PADEREWSKIEGO 101, TEL. 076-841-55-4614.11.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �15.11.09 „OSIEDLOWA” UL. ARMII KRAJOWEJ 35, TEL. 076-844-40-26 �16.11.09 „KONWALIA” UL. JANA PAWŁA II 28, TEL. 076-841-01- �17.11.09 APTEKA W POLOMARKECIE, �

UL .KILIńSKIEGO, TEL.076-842-32-17 18.11.09 „ZŁOTE RUNO” �

UL. PADEREWSKIEGO 92, TEL. 076-844-35-25 19.11.09 „AVENA” UL. KRUPIńSKIEGO 95A, TEL. 076-746-10-19 �20.11.09 „ALOES” UL. KAMIENNA 1F, TEL. 076-844-73-66 �21.11.09 „LEŚNA” UL. LEŚNA 8, TEL. 076-746-48-65 �22.11.09 „KAUFLAND” UL. ZWIERZYCKIEGO 2, TEL. 076-74-66-770 �23.11.09 „FLOS” UL. KASZTANOWA 8A, TEL. 076-842-79-22 �24.11.09 „OSIEDLOWA” UL. ARMII KRAJOWEJ 35, TEL. 076-844-40-26 �25.11.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �26.11.09 „ARNICA” UL. PTASIA 57, TEL. 076-749-70-10 �27.11.09 „APTEKA DLA CIEBIE” UL. ŚLąSKA 9, TEL. 076-842-31-43 �28.11.09 „PANACEUM” UL. KAMIENNA 18A, TEL. 076-842-59-81 �29.11.09 „STIGMA”/TESCO/ �

UL. PADEREWSKIEGO 101, TEL. 076-841-55-46 30.11.09 „LEGE ARTIS” UL. KISIELEWSKIEGO 4, TEL.076-841-50-96 �

Europoseł ma biuroLEGNICA �

Liczni goście przybyli na otwarcie pierwszego z dziesięciu planowanych biur eurodeputowanego Piotra Borysa.Piotr Borys gościł parlamentarzystów i radnych Platformy Obywatelskiej, samorządowców z gmin regionu legnickiego oraz duchownych. Biuro poświęcił biskup pomocniczy diecezji legnickiej Marek Mendyk. - Jest to pierwsze i główne biuro poselskie – stwierdził europoseł Piotr Borys – Chcę się skoncentrować na pracy w subregionie legnicko-wałbrzysko-jeleniogórskim. Do Legnicy łatwo dojechać z każdego miejsca w naszym regionie. Biuro ma być centrum informacji o Unii Europejskiej. Są już zatrudnione kompetentne osoby, które będą obsługiwały wszystkich zainteresowanych. Dyżury będzie pełnił także prawnik. Niebawem zostaną uruchomione kolejne biura. W Głogowie, Lubinie, Jaworze, Jeleniej Górze, Wałbrzychu i Zgorzelcu także będą pełnione dyżury.Biuro poselskie Piotra Borysa w Legnicy mieści się przy ul. Adama Mickiewicza 21. Czynne jest od poniedziałku do piątku od godz. 10 do 16.

(dees)

anna SURMaCz – POPiERanTKa? J

GmINA � LUBIN Łatwiej będzie dostać się do wsi i do miasta

nowe trasy autobusów miejskiej komunikacji Już od 3 listopada Komunikacja Miejska dociera do Krzeczyna Małego oraz Niemstowa.

Z początkiem listopada zostały uru-chomione nowe połączenia podmiej-skie linii autobusowej, które połączą kolejne miejscowości gminy Lubin z miastem.

Do Krzeczyna Małego docierają już autobusy linii 2, kończące bieg w Go-

rzycy. Golę, Lubin, Miroszowice, Osiek, Łazek i Niemstów połączyła nowa linia autobusowa – 9A.

Zmiany dotknęły też pozostałe miej-scowości. Część kursów linii 4 do Szybu Zachodniego przez Owczary została skrócona do Szklar Górnych, gdzie w re-jonie cmentarza wybudowano pętlę au-tobusową. Zmieniła się ilość kursów do Obory (linia 4) oraz Gorzycy (linia 2).

Wraz z uruchomieniem linii 9A, kur-sy linii 2 zostały wycofane z Miroszo-wic. Linia 9 z Goli do Lubina wykony-wać będzie tylko wybrane kursy.

W Księginicach likwidacji uległ przy-stanek „Księginice Pałac”.

Zmiany w rozkładzie jazdy auto-busów Komunikacji Miejskiej wpro-wadzone zostały na wniosek miesz-kańców Gminy Lubin oraz w opar-

ciu o badania napełnień autobu-sów.

Dzięki porozumieniu Gminy Lubin z Urzędem Miejskim w Lubinie, od 2006 roku sukcesywnie rozwijana jest sieć połączeń autobusowych na terenie Gminy. Od listopada 2006 roku Komu-nikacją Miejską objęto aż 13 podlubiń-skich miejscowości – w listopadzie te-go roku liczba ta wzrosła do 15. (dees)

LEGNICA � Przerażający obraz działalności przestępców wyłania się z zeznań oskarżonych

Proces gangsterów

Trwa proces zatrzymanych członków lubińskich gangów. W Lubinie płonęły samochody,

lokale rozrywkowe, były strzelaniny i ofiary. Policja rozpracowała gangi i aresztowała kilkunastu ich człon-

ków. Przed legnickim sądem rozpo-częto przesłuchania grupy Samuela G. – Samka – przywódcy gangu zastrze-lonego we własnej sypialni.

Podczas ostatniej rozprawy zezna-wał Mariusz C. – jedyny legniczanin w gangu. Z jego zeznań wynika, że od dwóch lat współpracował z policją i Centralnym Biurem Śledczym. Głów-nym źródłem zarobków gangu były narkotyki. Rozprowadzano je poprzez tzw. bramkarzy, którzy mieli także po-bierać haracz za tzw. ochronę. Mariusz C. był właśnie takim człowiekiem. Oprócz tego był zaufanym człowiekiem Samka – ceniono go za siłę i opanowa-nie. Mariusz C. nie nadużywał alkoho-lu i miał za zadanie pilnowanie człon-ków gangu by zbytnio się nie afiszowa-li posiadaniem broni i wywoływaniem awantur. Pilnował także dziewczyn członków gangu.

Mariusz C. trafił do aresztu – został zatrzymany jako prezes spółki sprowa-dzającej z zagranicy samochody. Spół-

ka została założona przez członków gangu, którzy namówili go do zostania prezesem. Jak się okazało firma nacią-gała klientów i wyłudzała od nich pie-niądze. W sumie była im winna ponad 400 tys. zł. Po aresztowaniu Mariusz C. zaczął współpracować z Policją.

Kiedy go zwolniono był podejrzewa-ny o zdradę. Udało mu się jednak prze-konać kumpli, że nie sypnął. Powie-dziano mu wprost, że gdyby była taka pewność zostałby zabity.

Odpowiedzialnością obarczono jed-nak kogoś innego. Mariusz C. zezna-wał, że współpracując z policją i CBŚ informował ich gdzie i kiedy przeby-wają uzbrojeni członkowie gangu. In-formował też o działaniach polkowi-ckiego policjanta, który miał współ-pracować z gangiem i dawać im czas na oddalenie się z polkowickiej dysko-teki.

Przesłuchania będą trwały jeszcze ja-kiś czas. Sądzeni gangsterzy to miesz-kańcy Lubina i Ścinawy.

Dariusz Szymacha �Po serii aresztowań nastąpiły procesy. Czternaście osób zasiada na ławie oskarżonych, dziwięciu z nich oskarżono o działanie w zbrojnej grupie przestępczej.

KRaJ zUS zMiEnia SPOSÓB DOKUMEnTOWania UPRaWniEń JLegitymacje niepotrzebne

Od 1 stycznia 2010 r. prawo do świadczeń z opieki zdrowotnej potwierdzać będą inne dokumenty określone przez Narodowy Fundusz Zdrowia.- Rezygnujemy z wydawania legitymacji, bo nie są już potrzebne – wyjaśnia Mirosława Boryczka, członek zarządu ZUS ds. ekonomiczno-finansowych.Informacje umożliwiające stwierdzenie czy dany pacjent jest objęty ubezpieczeniem ZUS przekazuje do Narodowego Funduszu Zdrowia w formie elektronicznej. Raz w tygodniu przekazywane są deklaracje zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz deklaracje wyrejestrowania z ubezpieczenia. Raz w miesiącu NFZ otrzymuje pliki zawierające informacje o należnych i opłaconych składkach. Zaprzestanie wydawania i potwierdzania legitymacji ubezpieczeniowych nie powinna mieć żadnego wpływu na

możliwość korzystania z opieki zdrowotnej na dotychczasowych zasadach. Dowodem ubezpieczenia są inne dokumenty określone przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w szczególności dokumenty potwierdzające opłacanie składek.Jednym z dowodów potwierdzających prawo do korzystania z opieki zdrowotnej jest druk ZUS RMUA, czyli informacja o miesięcznej kwocie składek przekazywana ubezpieczonym przez płatników (każdy pracodawca ma obowiązek wystawiania swoim pracownikom takiego dokumentu co miesiąc). W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą potwierdzeniem ubezpieczenia jest druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz dowód opłacenia składek. Szczegółowe informacje o zasadach potwierdzania prawa do świadczeń z ubezpieczenia zdrowotnego można znaleźć na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia: www.nfz.gov.pl.

(rs)


15sport RAKOWICE � W chłodzie i deszczu

na przełajW Rakowicach Wielkich (powiat lwówecki) odbył się finał wojewódzki Jesiennych Biegów Przełajowych X Dolnośląskich Igrzysk LZS i Mieszkańców Wsi.

Pogoda tym razem nie dopisała, było chłodno, padał deszcz, a za-wodnikom dodatkowo przeszka-dzał porywisty wiatr, jednak orga-nizatorzy zadbali o gorące posiłki i napoje dla uczestników rywaliza-cji. Biegi były rozgrywane na tra-sach przy Zespole Szkół Ekono-miczno-Technicznych na dystan-sach w zależności od kategorii wie-kowej :

600 m (dz.) 800 m (ch.) - rocznik 1997-1998 800 m 1200 m - rocznik 1996 1000 m 1500 m - rocznik 1994-1995 1200 m 2000 m - rocznik 1992-1993 2000 m 3000 m - rocznik 1990-1991 1500 m 3000 m - rocznik 1989 i starsi

W zawodach uczestniczyło po-nad 340 dziewcząt i chłopców z 9 powiatów (16 gmin). W generalnej klasyfikacji powiatów zwyciężył Lubin przed Lwówkiem Śląskim i Oławą. Indywidualnie najlepsze wyniki osiągnęły: 1 miejsce Magda Łagocka, 3 miejsce Aleksandra Ge-bel – (800 m); 1 miejsce Weronika Feliszek, 2 miejsce Małgorzata Wój-towicz, 3 miejsce Małgorzata Molek – (1000 m); 3 miejsce Anna Fuczek - (1200m). W rywalizacji chłopców wysokie miejsca zajęli: Radosław Nowiński 2 miejsce i Łukasz Butyń-ski 3 miejsce – (1500 m); Dawid Bi-lewicz 1 miejsce i Marcel Kryszto-piński 2 miejsce - (2000 m); Piotr Ko-gut 1 miejsce - (3000 m w kategorii 1991-1990) oraz Stanisław Majdan 2 miejsce - (3000 m w kategorii 1989 i starsi). (rs)

LUBIN � Jeszcze bez walki bezpośredniej, ale już z dużymi możliwościami

najmłodsi na macieW sali sportowej I LO odbyły się Mistrzostwa Powiatu Lubińskiego w Taekwon-do.

Do rywalizacji przystąpiło 70 za-wodników z KKSW Lubin podzielo-nych na grupy wiekowe i stopnie za-awansowania Taekwon-do. Rywali-zacja toczyła się w konkurencji ukła-dów w systemie pucharowym, każ-dy ze startujących musiał wykonać dwa układy zarówno na etapie elimi-nacji jak i półfinałów i finałów. Zawo-dy sędziowali zawodnicy grupy za-awansowanej, którzy przed rozpo-częciem Mistrzostw zaprezentowali krótki pokaz swoich umiejętności.

Organizatorem zawodów był Młodzieżowy Dom Kultury w Lu-binie i Klub Koreańskiej Sztuki Wal-ki Taekwon-do działający w MDK.

Wyniki Mistrzostw Powiatu Lu-bińskiego w Taekwon-do:

Grupa I: � rocznik 2002-1999 do 8 Kup1. Aleksandra Haznar2. Przemysław Pietraszkiewicz3. Kamil Michalewicz4. Łukasz StacheckiGrupa II: � rocznik 2000-1998 do 6 Kup1. Patryk Łukaszewicz

2. Oskar Ostański3. Krzysztof Urbanik4. Oskar KrólGrupa III: � rocznik 1999-1997 do 8 Kup1. Angelika Jesionka2. Sandra Stachecka3. Michał Milewicz4. Marta ZahorodnaGrupa IV: � (młodzicy) dziewczę-ta 6-4 Kup1. Anita Zarzycka2. Olga Lewandowska3. Aleksandra SikorskaGrupa V: � (młodzicy) chłopcy 6-3 Kup1. Daniel Sikorski2. Michał Dolecki3. Simon Jurecki4. Mateusz OssolińskiGrupa VI: � rocznik + 1993 1. Daniel Huk2. Paulina Załuczkowska3. Chrystian Staszewski4. Marcin KosiedowskiGrupa VII: � juniorzy i juniorzy młodsi1. Piotr Strzałka2. Mateusz Misztal3. Kacper Chłoń4. Patryk Awłas (rs)

GOGOLIN � Wygrały na wyjeździe

Strzeliły dziesiątkę!Efektownym zwycięstwem zakończyło się ostatnie w rundzie jesiennej ligowe spotkanie LUKS Ecoren Ziemia Lubińska. Nasze zawodniczki pokonały MKS Gogolin 10:0 (6:0).

Choć wynik na to nie wskazuje, były to trudne zawody. Przeciw-niczki z Gogolina zaprezentowały się o wiele lepiej niż w pierwszym meczu rozgrywanym w Lubinie. Zawodniczki MKS-u miały swoje szanse na zdobycie bramek: pierw-szą, kiedy w 36 minucie Sandra Su-person obroniła rzut karny podyk-towany za wątpliwy faul, a drugą po przerwie, kiedy to przed utratą

bramki uratowała, najpierw po-przeczka, a po chwili skutecznie in-terweniująca Joanna Bugajska. Zdecydowane zwycięstwo to w głównej mierze zasługa przewa-gi technicznej naszych dziewczyn, gdyż większość bramek padała właśnie po indywidualnych ak-cjach, zakończonych strzałami nie do obrony.

Bramki dla LUKS Ecoren Zie- �mia Lubińska: Agnieszka Zyblewska – (3’,14’,74’), Ilona Kulpa - (6’,41’,44’) Anna Polewczyk – (55’, 79’), Izabela Wolak (21’), Kamila Okoń - (70’). (dees)

Kule poszły w ruch

LUBIN � Miejsce w środku stawki nie przynosi lubinianom wstydu

Wirtualne rozdania

Mimo, że sceneria nie przypominała tradycyjnej gry, rozgrywki stały na bardzo wysokim poziomie.

Aż 464 zespoły ze 121 powiatów wzięły udział w I Mistrzostwach Polski

Powiatów w Brydżu Sportowym, rozegranych 18 października. Zawody zostały przeprowa-dzone w nowatorskiej formule z wykorzystaniem platformy BBO (Bridge Base Online – najbardziej

popularny portal brydżowy, na którym codziennie obecnych jest ok. 10 tys. graczy). Każdy powiat powoływał swoją reprezentację i organizował miejsce rozgrywek. O tej samej porze w całym kraju przy stanowiskach komputero-wych zasiedli wszyscy gracze, którzy w wirtualnej rzeczywisto-

ści rozegrali poszczególne partie brydża. Lubińska reprezentacja powiatu złożona z pięciu par walczyła w sali multimedialnej Powiatowego Centrum Edukacji. – Zawodnicy byli bardzo zadowo-leni z nowej formuły rozgrywek – powiedział Tomasz Baj, selek-cjoner reprezentacji Powiatu

Lubińskiego, wiceprzewodni-czący Stowarzyszenia Brydża Sportowego „Impas” w Lubinie – Zawody stały na bardzo wysokim poziomie bowiem w reprezenta-cjach powiatów grali zawodnicy z krajowej czołówki. Chciałbym podziękować władzom powiatu za przychylność dla tej inicjaty-wy oraz Powiatowemu Centrum Edukacji za perfekcyjne przy-gotowanie zawodów od strony organizacyjno-technicznej.

W klasyfikacji ogólnej Powiat Lubiński zajął 65 miejsce.

Ryszard Siwak �Nie siedzieli we czwórkę, nie było kart, ani tradycyjnego zapisu wyników – grali klikając myszką. Mimo wszystko, był to brydż- król gier w karty.

24 października rozegrano turniej kręglarski dla dzieci i dorosłych zorganizowany przez LZS.

Oficjalnego otwarcia zawodów dokonał Ry-szard Kabat - członek zarządu powiatu, który życzył uczestnikom dobrej zabawy i wspania-łych wyników.

Impreza była bardzo udana, dzieci miały świetną zabawę, organizatorzy oprócz nagród zapewnili posiłek i napoje dla wszystkich uczestników. Rozgrywki toczyły również dzie-ci niepełnosprawne, nad którymi pieczę spra-

wuje Powiatowe Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe.

Wszystkie dzieci biorące udział w rywaliza-cji otrzymały dyplomy, medale oraz drobne upominki. W kategorii kobiet zwyciężyła pani Dorota Zioło (nawiasem mówiąc pracownica Wydział Edukacji, Kultury i Sportu), drugie miejsce zdobyła pani Iwona Dybo (również pracownica Wydział Edukacji, Kultury i Spor-tu) a trzecie pani Joanna Irska. W kategorii męż-czyzn pierwsze miejsce zdobył Ryszard Siwak, drugie Kazimierz Furtak, a trzecie Tomasz Kwaśnicki. (rs)

Drużyny specjalnych ośrodków wychowawczych walczyły w Lubinie o tytuł najlepszej na Dolnym Śląsku w kręglarstwie.

Organizatorem był Zespół Szkół Specjalnych w Lubinie. Szkoła została wsparta podczas organizacji przez powiat lubiński,

Stowarzyszenie „A TACY SAMI” przy Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie, Dolnośląskie Towarzy-stwo Społeczno –Sportowe SPRAWNI – RAZEM. Turniej od-był się w ramach ogólnoszkolne-go projektu pn. „ Bez aktywności nie ma sprawności ”, którego au-

torkami są Katarzyna Pietruszko i Katarzyna Jania nauczyciele Ze-społu Szkół Specjalnych w Lubi-nie.

W turnieju udział brały druży-ny ze specjalnych ośrodków szkol-no-wychowawczych z Dolnego Śląska. Rywalizowano w dwóch kategoriach: młodszej i starszej dziewcząt i chłopców. Do Lubina przyjechali zawodnicy z Legnicy, Bolesławca, Głogowa, Szklar Gór-nych, Złotoryi, Jawora i Jeleniej Góry. Patronat nad zawodami ob-jęła starosta Małgorzata Drygas-Majka

- Bardzo się cieszę, że możemy się tu spotkać po raz kolejny - po-wiedziała Starosta Małgorzata Drygas-Majka. - Jesteście jak mam nadzieję, doskonale przygotowa-

ni. Pamiętajcie, że wszyscy jeste-ście wygrani najważniejsze, żeby-ście się wszyscy świetnie bawili.

W konkurencji drużynowej wy-grała drużyna Zespołu Szkół Spe-cjalnych z Lubina, drugie miejsce zajęła drużyna ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawcze-go ze Szklar Górnych , a trzecie z Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bolesławcu.

Oto klasyfikacja:1. Lubin 381 pkt.2. Szklary Górne 363 pkt.3. Bolesławiec 300 pkt.4. Głogów 296 pkt.5. Legnica 263 pkt.6. Złotoryja 245 pkt.7. Jawor 242 pkt.8. Jelenia Góra 221 pkt.

(dees)

Vii dolnośląskie mistrzostwa w kręglarstwieLUBIN – 2009 -SPRAWNI – RAZEM

FOT,

TOM

ASZ

BAj

LUBin J KRęGLE W MODziE


KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY



16 sportLUBIN/WARSZAWA � Smuda odchodzi

Franz w kadrzeJak było do przewidzenia trener miedziowych, Franciszek Smuda został selekcjonerem polskiej reprezentacji piłkarskiej.

Franz w klubie działa cuda: Za-głębie zaczęło grac zdecydowanie lepiej i co najważniejsze wygrywać. Już opuściło pozycję spadkową, a piłkarze i kibice powoli mają co-raz większe apetyty. Klub zabiega o to by trener pozostał na swoim stanowisku co naj-mniej do końca grud-nia, a najlepiej do końca sezonu. Ta-kiemu rozwiąza-niu sprzeciwia się Grzegorz Lato, jednakże Jerzy Koziński zamie-rza przekonać go, że łączenie obu funkcji jest możliwe. – To nie ode mnie zale-ży – mówi trener. – Jeśli prezesi porozumieją się, ja jestem gotów prowadzić klub i reprezentację.

Tymczasem Franz po-wołał zupełnie odno-wiony skład na mecze towarzy-skie repre-zenta-

cji. Piłkarze pod jego okiem trenują intensywnie, ale nikt nie śmie na-rzekać. Pierwsze mecze pokażą czy koncepcja pracy Smudy i odnowa składu pomogły naszym piłka-rzom. Miejmy nadzieję, że kibice znowu będą mogli cieszyć się jeśli nie z wyników to chociaż z posta-wy reprezentacji. (dees)

RADLIN � Najmłodsi następcy Pawłowskiego

Pchnięcia na medalW Radlinie odbyły się Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików w szpadzie chłopców. Przemysław Stankiewicz z MDK „Olimp” Lubin wywalczył srebrny medal.

W zawodach wystartowali naj-lepsi zawodnicy z województwa Śląskiego i Dolnośląskiego. Klub MDK „Olimp” Lubin działają-cy w Młodzieżowym Domu Kultu-ry reprezentowało dwóch szermie-rzy: Przemysław Stankiewicz i Da-mian Kłusek.Przemek Stankiewicz po wygraniu walk eliminacyjnych i półfinałów w pojedynku finało-wym spotkał się z reprezentantem

„Piasta” Gliwice Sebastianem Maj-gerem. Po bardzo zaciętej walce I miejsce w Mistrzostwach zdobył zawodnik z Gliwic, Przemek zajął II miejsce. W związku z tym ,że przeciwnik szermierza z MDK re-prezentuje województwo Śląskie, nasz zawodnik zdobył miano pierwszej szpady Dolnego Śląska w swojej kategorii wiekowej. Da-mian Kłusek, który jest młodszy o rok od Przemka zajął 28 miejsce wśród 55 startujących. Trenerem obu zawodników jest Pan Oleg Bu-gajenko, szkoleniowiec MDK „Olimp” Lubin.

(rs)

LUBIN � Mżawka i chłód nie powstrzymały uczestników przed udziałem w biegu

Lampka Górnicza dla Wójcika

Nareszcie! - tak swój finisz z czasem 28 minut i 56 sekund skomentował

Rafał Wójcik. Zawodnik w Biegu Barbórkowym startował już kil-kakrotnie, stawał też na podium, ale jeszcze nigdy nie wyjechał z Lubina z Lampką Górniczą. W tym roku pokonał rywali z Polski, Ukrainy, Rosji, Kenii i Etiopii.

Pogoda uczestników zawodów nie rozpieszczała: im dłużej mży-ło, tym zimno było bardziej do-kuczliwe. I tym większe pochwa-ły należą się organizatorom z Za-kładów Górniczych „Lubin”, że zadbali o ciepły posiłek i napoje dla sportowców.

W kategorii open Biegu zwycię-żyła 25-letnia Olga Kalendarova. Ukrainka - a jednocześnie żona polskiego biegacza, Pawła Ochali - biega zawodowo od 15 lat. W Lu-binie startowała po raz trzeci. Dziesięciokilometrową trasę ulica-mi miasta pokonała w czasie 33 minut 10 sekund.

Na drugiej i trzeciej pozycji w kategorii open wśród pań upla-sowały się kolejno Agnieszka Cio-łek z Wrocławia i Yulija Ignatova z Mykolajowa (Ukraina).

Nagrody za Bieg, tradycyjnie, przyznano także w kilku katego-riach wiekowych:

wśród kobiet do lat 35, I miejsce �zajęła Małgorzata Sobańska z Poznania;wśród zawodniczek do 45 lat �zwyciężyła Irena Bylińska,wśród mężczyzn do lat 40 zwy- �ciężył Zdzisław Sobolewski z Miłogosłowic,wśród mężczyzn do lat 50 - Ta- �deusz Ławicki z Lubina,wśród mężczyzn do lat 60 - �Edward Rotarski z Kożucho-wa.Porównano również czasy prze-

biegu uczestników, zawodowo związanych z górnictwem.

I tak, wśród pracowników Pol-skiej Miedzi najlepszy okazał się Krzysztof Skiba, przed Robertem Walkowiakiem i Rafałem Derecze-

wikiem. Najszybszy spośród gór-ników spoza KGHM był Rafał Ga-łuszka - przed Tomaszem Rudni-kiem i Andrzejem Karwatką.

Rywalizację wśród pracowni-ków ZG Lubin wygrał Mariusz Rudewicz, który wyprzedził w biegu Marka Jarosa oraz Stani-sława Bekacza.

W trakcie Biegu Barbórkowego tradycyjnie odbyły się również in-ne konkurencje, m.in. Bieg Szty-garski na 1 Milę, Sztafeta Dyrek-torska oraz Sztafeta Międzyzakła-dowa.

Na 1 Milę w kategorii open za-trudnionych w KGHM zwyciężył Tadeusz Ławicki (Inova), przed Pawłem Szczerbą (ZG Lubin) i Krzysztofem Skibą (ZG Polkowi-ce-Sieroszowice); w kategorii pra-cowników ZG Lubin trzy kolejne miejsca zajęli: Stanisław Bekacz, Piotr Arłukiewicz oraz Norbert Śron.

W wzbudzającej olbrzymie emocje sztafecie dyrektorskiej 4 x 100 m laur zwycięzcy przypadł re-prezentacji Przedsiębiorstwa Bu-dowy Kopalń, która okazała się lepsza od drużyny Huty Miedzi „Głogów” (II m.) i Biura Zarządu KGHM (III m.).

W sztafecie 4 x 400 m, w której wzięło udział sześć ekip miejsca na podium zajęły kolejno:

Komenda Powiatowa Państwo-wej Straży Pożarnej w Świdnicy, ZG Lubin, ZG Polkowice-Siero-szowice, Zakłady Wzbogacania Rud, Biuro Zarządu KGHM i Pe-BeKa.

Młodzież rywalizowała w bie-gach na dystansie 500 metrów. Wśród dziewcząt najszybsze były uczennice Gimnazjum nr 2 w Lubi-nie: Małgorzata Wójtowicz, Wero-nika Feliszek i Magdalena Łagocka zajęły najważniejsze miejsca na po-dium. W kategorii uczennic szkół podstawowych zwyciężyła Wikto-ria Budnik z SP nr 7, przed Magda-leną Bendowską z SP nr 1 oraz Do-miniką Mańską z SP nr 14.

W młodszej grupie chłopców najszybciej pobiegł Wojciech Krawczyk z SP nr 14. Drugie miej-sce zajął Maciej Kotylak z SP nr 1 i Mariusz Bochniarz z SP nr 7.

Mirosława Bożyńska �Szczecinianin Rafał Wójcik oraz Ukrainka Olga Kalendarova zwycięzcami 24. Biegu Barbórkowego. W tegorocznej imprezie wzięło udział 265 osób z kraju i zagranicy.

Olga Kalendarova-Ochal Zwycięzcy Sztafety Dyrektorskiej 4x100 m: drużyna Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa z Lubina.

Rafał Wójcik wreszcie wybiegał Lampkę Górniczą. Dodatkiem do głównej nagrody był też czek na kwotę 2600 zł.

Deszcz i zimno tylko dopingowały zawodników do biegu

Fot

.D.S

zym

acha

Fot.

arc

hIw

um m

DK

Franciszek Smuda

Przemek Stankiewicz i Damian Kłusek są nadzieją lubińskiej szermierki.

Kurier Powiatowy nr 28

Documents

Transcript of Kurier Powiatowy nr 28