www.powiat-lubin.pl

luty 2008

wydarzenia J

Presja na węgielREGION �

Jak bumerang wróciła sprawa eksploatacji złóż węgla brunatnego w naszym regionie. Tym razem ze zdwojoną siłą. Zasoby pieniądza i energii zalegające pod ziemią dały impuls górniczemu lobby. Trwają konferencje, konsultacje, spotkania i to do szczebla wicepremiera włącznie.Tymczasem mieszkańcy regionu zaczynają się niepokoić o swoją przyszłość. Nie wierzą w zapewnienia o eksploatacyjnym raju nowoczesnymi metodami. Każda taka działalność musi powodować mniejsze lub większe negatywne skutki. O górniczych planach i obawach mieszkańców piszemy na s. 2 i 6. (km)

Bal na 40 tysięcy LUBIN �

40 tys. zł, taką pokaźną kwotę uzyskano podczas Balu Charytatywnego PO. Dochód zostanie przekazany Stowarzyszeniu Dać Nadzieję.� więcej�s.�8.

Szybsza obsługaLUBIN �

W Starostwie Powiatowym działa nowa kasa. Do tej pory wszelkie opłaty wnoszono w jednym okienku kasowym na 2 piętrze, obok rejestracji pojazdów. W lutym kasa została przeniesiona do nowego, specjalnie przystosowanego do wnoszenia płatności pomieszczenia. Utworzono dodatkowo drugie stanowisko obsługujące interesantów. Kasa mieści się w pokoju 103 na pierwszym piętrze, czynna jest w dni robocze od 8.00-14.30, a we wtorki od 8.00 do 15.00. (km)

nr 1 (8) luty 2008 r. rok 2 GazeTa BezP£aTna

LUBIN � Od Fundacji Polska Miedź

Dla dzieciEEG Biofeedback służył do szkoleń astronautów i pilotów, którzy w warunkach dużego stresu musieli wykonywać skomplikowane procedury. Dziś wspomaga terapię i rozwój dzieci w powiecie lubińskim.

– Naszemu sponsorowi serdecznie dziękujemy za wsparcie – mó-wi Elżbieta Galas, dyrektor Poradni. Zestaw do prowadzenia zajęć składa się komputera kontrolującego, wyposażonego w specjalistycz-ne oprogramowanie i urządzenia techniczne umożliwiające prowa-dzenie terapii, drukarki, a także drugiego monitora LCD, przezna-czonego dla osoby biorącej udział w zajęciach. � więcej�na�s.�9

LUBIN � Jubileusz Pana Antoniego Staronia

Sto lat!

Troje dzieci, siedmioro wnuków i dziewięcioro prawnuków ma Antoni Staroń z Lubina. Wszyscy uroczyście świętowali jego setne urodziny. Specjalne życzenia przekazała Jubilatowi także starosta Małgorzata Drygas–Majka (na zdjęciu powyżej).� więcej�na�s.�11

LUBIN � Gorzej z turystyką

Słaby wynik InterferiiInterferie nie zabłysnęły wynikami za 2007 r. – ocenił wynik miedziowej spółki Puls Biznesu.

Spółka zakończyła rok zyskiem, który wyniósł 1,083 mln zł. Warto przypomnieć, że w 2006 r. , kiedy to debiutowała na gieł-dzie, jej zysk sięgnął 2,4 mln zł. Jak podkreślają analitycy wpraw-dzie Interferie osiągnęły prognozę, ale warto zauważyć, że zosta-ła ona obniżona jesienią z 1,6 do 1,02 mln zł. Na dodatek przycho-dy ze sprzedaży w trzech ostatnich miesiącach roku wyniosły 7 mln zł, ze stratą 1,325 mln zł. (km)

WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

ISSN

189

8-06

35

FOT.

MIR

OSŁA

WA

BOŻY

ŃSKA

Sołtys Stanisław Rzempowski bije na alarm.

Licytacja na balu.

Czy osobie piastującej wysokie stanowisko publiczne wolno obrażać innych ludzi? �

Prezydent do prokuraturyZarząd Powiatu Lubińskiego złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta miasta Lubina – Roberta Raczyńskiego. Miał obrazić pracowników starostwa. Ci nie doczekali się przeprosin. Pojawiła się jedynie chęć udowodnienia, że… trójstopniowy podział administracyjny jest hamulcem w rozwoju kraju.

Sprawa trafiła już do prokuratury. Prze-stępstwo miałoby polegać na publicznym znieważeniu w środkach masowego przeka-zu organów Powiatu Lubińskiego i pracow-ników Starostwa Powiatowego w Lubinie. Chodzi o wypowiedź Roberta Raczyńskiego, który komentując decyzję radnych miejskich o przekazaniu 15 mln zł dotacji celowej na rzecz powiatu, użył sformułowania „nieroby ze starostwa”. Prezydent sugerował także, że pieniądze te zostaną zmarnotrawione.

- Poczuliśmy się urażeni tymi słowami – mówi starosta Małgorzata Drygas- Majka. – Taką opinię usłyszałam nie tylko z ust współ-

pracowników, członków zarządu, ale również wielu pracowników Starostwa.

W piśmie do prokuratury podkreślono, że prezydent działał w celu świadomego znie-ważenia organów powiatu i pracowników – o czym może świadczyć fakt, że do tej pory nie zauważył powodów, by za swoje słowa prze-prosić.

W wypowiedzi dla jednego z lokalnych ty-godników o swoim zachowaniu powiedział:

- Niczego nie żałuję. Wkrótce po tym fakcie z ust prezydenta po-

płynął kolejny sygnał. Czeka na proces, gdyż… będzie mógł udowodnić, że w naszym kraju powia-ty są niepotrzebne. Dopóki ich nie było, miasta ra-dziły sobie dużo lepiej. I mieszkańcom łatwiej było załatwiać sprawy. Uważam, że powiaty są hamul-cem rozwoju w naszym kraju – powiedział Ra-czyński „Polsce Gazecie Wrocławskiej”.

Co na temat rewelacji prezydenta Lubina powiedzieli Kurierowi eksperci?

- Powiaty są niezbędnym czynnikiem wa-runkującym rozwój kraju – mówi poproszo-ny o opinię na temat wypowiedzi Roberta Ra-

czyńskiego profesor Michał Kulesza, twórca reformy administracyjnej kraju. - Pełnią one istotne funkcje ponadgminne i ponadmiejskie. Nie mam wątpliwości, że samorząd lokal-ny musi być zintegrowany, a nie rozpro-szony.

Jak twierdzi prof. Kulesza nie ma już dziś propozycji zmian, w tym likwidacji, czy też planów korekt mapy administracyjnej kraju, któ-re mogłyby dotyczyć powiatów. Wręcz przeciwnie. Trzeba dokoń-czyć reformę samorządową kra-ju.

- Pierwszy powiat utworzył Wacław II, potem wspólnoty po-wiatowe umacniały się roz-maitymi wię-z i a m i przez wie-ki i na-

wet Gierkowi nie udało się ich zniszczyć, mi-mo fizycznej likwidacji administracji powia-towej - dodaje Rudolf Borusiewicz, sekretarz

generalny Związku Powia-tów Polskich. Skąd takie

odczucia u prezyden-ta Lubina? – Zazwy-czaj tego typu sta-n o w i s k a m a j ą mniejsze podłoże merytoryczne , a częściej są efek-tem napięć perso-nalnych – dodaje.

(km, mb)

Zmiany w Polskiej Miedzi po konkursie �

Walne w KGHMPoprzeczka konkursu na członków rady nadzorczej KGHM była wysoko zawieszona: stosowne wykształcenie, doświadczenie i znajomość języków obcych potwierdzona certyfikatami. Zgłosiło się 55 osób. Minister Skarbu Państwa wybrał 20, z których cztery osoby już od 14 lutego będą w składzie władz Polskiej Miedzi.

O miejsce w radzie nadzorczej KGHM starali się eksperci od rynku kapitałowego, byli

szefowie, wiceprezesi, członkowie zarządów i rad nadzorczych BZ WBK, LOT-u, Polskiej Agencji Informacji

i Inwestycji Zagranicznych, Agencji Mienia Wojskowego, Eko-Funduszu, Katowickiego Holdingu Węglowego, Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Nordea, Mennicy Państwowej, Narodowego Funduszu

Inwestycyjnego oraz wielu innych firm (lista nazwisk na www.powiat-lubin.pl).

Nadzwyczajne Walne Zgromadze-nie Akcjonariuszy KGHM ma być po-czątkiem zmian w Polskiej Miedzi. Na lepsze. (km)

Robert Raczyński

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

2 wydarzenia

Kadry J

zmiana dyrektora

Rafał Bartkowiak pełni obowiązki dyrektora Wydziału Infrastruktury Technicznej i Zamówień Publicznych w Starostwie Powiatowym w Lubinie. Jest absolwentem Zarządzania i Marketingu na Uniwersytecie Zielonogórskim. Skończył także studia podyplomowe zarządzanie Jakością na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Pracował w Dolnośląskiej Spółce Inwestycyjnej jako specjalista z zakresu rynku kapitałowego i finansowego oraz w Korporacji Budowlanej Budmax jako główny specjalista do spraw inwestycji.

Nowa Rada Nadzorcza ZagłębiaPowołano nową Radę Nadzorczą Zagłębie Lubin SSA. W jej skład weszli: Tomasz Paszkiewicz (przewodniczący), Andrzej Żymalski i Edmund Skórski.

Kabat odwołany

Ryszard Kabat przestał pełnić funkcję prezesa zarządu LUBINPEX Sp. z o.o. Rada Nadzorcza nie powołała nowego prezesa powierzając pełnienie obowiązków dotychczasowemu zastępcy Eugeniuszowi Małkowskiemu.

Nowa Rada Nadzorcza EcorenuTakże KGHM Ecoren SA ma nową Radę Nadzorczą. Jej przewodniczącym jest Jarosław Romanowski a członkami Marek Bestrzyński i Leszek Garycki.

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, kurier@powiat-lubin.pl, www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinDruk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

LUBIN � Wręczono medale

Za zasługi dla obronności

Decyzją Ministra Obrony Narodowej sześcioro mieszkańców powiatu lubińskiego zostało odznaczonych medalami za zasługi dla obronności kraju. Kombatanta, Stanisława Małachowskiego mianowano na wyższy stopień wojskowy.

Odznaczenia wyróżnionym wręczył Piotr Chróstowski z Wojskowej Komendy Uzupeł-nień w Głogowie. Na wyższy stopień – porucznika – awanso-wano pana Stanisława Mała-chowskiego z Lubina. 87-letni dziś były żołnierz służbę wojsko-wą odbywał na Wileńszczyźnie, w swoich rodzinnych stronach.

- W ’39 byłem jeszcze poboro-wym, potem zorganizowaliśmy Związek Walki Zbrojnej w AK i byłem w partyzantce. Ale jak Ruscy przyszli, to nas rozbroili i wcielili do swojej armii – wspo-minał kombatant.

Srebrny medal za zasługi dla obronności kraju odebrali rodzi-ce, których trzech synów odbyło wzorowo służbę wojskową. Uhonorowani tym wyróżnie-niem, to: Anna Kieruńczyk, Józe-fa i Marian Pietkiewiczowie z Lu-bina, Jadwiga Oleksiuk z Cho-bieni, Krystyna Roskosz z Gwiz-danowa oraz Stanisław Łucki z Dziewienia.

(mb)

Starosta Małgorzata Drygas-Majka składa gratulacje mamom wzo-rowych żołnierzy. Pierwsza z lewej: pani Krystyna Roskosz, za nią stoją pani Józefa Pietkiewicz oraz Anna Kieruńczyk.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Związkowiec na ławie

Pozwany za głodówkęW lubińskim sądzie pracy odbyła się kolejna rozprawa w procesie przeciwko działaczowi ZZ Pracowników Dołowych. Kopalnia domaga się od Dariusza Kwiatkowskiego zwrotu blisko 27 tys. zł.

Sprawa dotyczy akcji protesta-cyjnej z lipca ubiegłego roku. Nie zgadzając się z polityką władz spółki – zwłaszcza zapowiada-nego już zamiaru przekazania całej dywidendy akcjonariuszom – przewodniczący ZZ Pracowni-ków Dołowych w kopalni „Rud-na” zdecydował się na drastycz-ny krok: głodówkę pod ziemią. Według dyrekcji kopalni swoją akcją związkowiec naraził za-kład na straty (m.in. przez ko-nieczność zaangażowania ratow-ników górniczych). Obliczono, że wyniosły one 26 tys. 953 zł i zażądano zwrotu tej kwoty.

Przed sądem pracodawca bę-dzie udowadniać, że kilkudnio-wa głodówka była pomysłem sa-mego związkowca i nie można jej traktować jako działanie w ra-mach akcji, prowadzonej przez związek zawodowy.

– Z mojej wiedzy wynika, że Dariusz Kwiatkowski był wyko-nawcą akcji związku – powie-dział Leszek Hajdacki, członek rady nadzorczej KGHM, a jedno-cześnie szef ZZPPM w kopalni „Rudna”. Na pytanie sądu, czy w wyniku protestu doszło do przerwania pracy w kopalni od-parł: – Nie znam takich przypad-ków.

Podobnie uważał szef ZZPD Piotr Trempała, drugi świadek na tej rozprawie. Następna odbę-dzie się pod koniec lutego. Przed sądem zeznania złoży dyrektor kopalni Marek Marzec. (mb)

Dariusz Kwiatkowski jako oskarżony związkowiec.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Powiatowy Urząd Pracy w Lubinie informuje, iż 11 kwietnia 2008 r. odbędzie się II edycja Lubińskich Targów Pracy. Poprzednie targi dowiodły, iż przedsięwzięcie jest potrzebne i powinno stać się imprezą cykliczną. Umożliwiły bezpośredni kontakt pracodawców z kandydatami do pracy, zaprezentowanie firmy oraz dotarcie do osób faktycznie poszukujących pracy. Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych pracodawców oraz ośrodki szkoleniowe do wzięcia udziału w targach. Formularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie internetowej PUP Lubin (http://pup.lubin.sisco.info) lub w siedzibie urzędu w Lubinie przy ul. Jana Kilińskiego 12b pok. 223 w godz. 8.00 – 14.00.Zgłoszenia przyjmowane są w nieprzekraczalnym terminie do 22.02.2008 r.Osobami do kontaktu są Katarzyna Butkiewicz i Marek i Misiak tel. 076 746 46 40 wew.268, marketing@puplubin.pl.

LUBIN/WARSZAWA Naukowcy i fachowcy prą na węgiel �

Energetyczne zakusy

Mirosława Bożyńska �To już nie rozważania teoretyków, a konkretne dążenia fachowców, którzy coraz głośniej mówią: trzeba ruszyć węglowe złoża pod Legnicą.

Na naszych łamach kilka-krotnie pisaliśmy o pracach grupy naukowcy z wroc-

ławskiego Poltegoru, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i Pańs twowego Ins ty tutu Geologicznego z Warszawy oraz przedstawicieli największych spółek energetycznych i KGHM, którzy w ramach finansowanego przez fundusze unijne Komitetu Sterującego zajmują się progra-mem energetycznym dla kraju, a jego ramach – nad wydobyciem węgla brunatnego. Wnioski z tych prac? Złoże „Legnica”, to naj-większe zasoby węgla brunatnego w Europie, wynoszą ok. 50 mld ton. Specjaliści już uznali, dla gospodarki polskiej eksploatacja właśnie złoża „Legnica”, a po nim sąsiedniego „Ścinawa” i „Ruja”, są najbardziej predysponowane do tego, by wyko-rzystać je gospodarczo.

Plany dotyczą przede wszystkim wydobycia złoża w polu Legnica Za-chód i zakładają m.in., że nakłady na tę inwestycje kosztowałyby blisko 7 mld zł ( w tym wykup terenu, go-spodarstw i przesiedlenia ludności). Trzeba by zbudować nową obwod-nicę kolejową, kilkanaście kilome-trów nowych dróg, przełożyć gazo-ciąg i... rzekę Czarną Wodę. Trzeba

by też zmienić trasę zaprojektowa-nej drogi S3, bo ta biegnie przez śro-dek złóż.

Specjaliści przekonują, że nie ma na co czekać z decyzją i rząd rzeczy-wiście zajął się sprawą. Po spotkaniu z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem eksperci zobowiązali się, że do końca lutego przedstawią sce-nariusze i możliwości wydobycia legnickich złóż. Dlaczego?

- Nie mamy wyboru. Polska ma tylko węgiel kamienny i brunatny. Nie mamy dużo gazu, ropy czy rud uranu – przekonywał w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prof. Zbi-gniew Kasztelewicz z Akademii Górniczo-Hutniczej. I dalej: - Ener-gia odnawialna nie załatwi proble-mu. Nigdy nie wyprodukujemy jej tak dużo, by całkowicie zaspokoić nasze zapotrzebowanie. Jeśli nie za-czniemy inwestować w wydobycie węgla brunatnego, będziemy zmu-szeni importować ogromne ilości energii. A na to nas nie stać.

Zdaniem naukowca, kopalnia i elektrownia pod Legnicą nie będą przypominały tej z Bełchatowa, czy Konina. A krajobraz wcale nie stanie się księżycowy. Ale innej drogi – je-śli już zapadnie decyzja o wydoby-ciu – jak przesiedlenie ludności nie ma. To zaś najbardziej przeraża

mieszkańców wsi, leżących na zło-żach. Jako pierwsze oficjalnie zapro-testowało Stowarzyszenie Wiejskie „Dialog, Rozwój, Ekologia” z Piesz-kowa w lubińskiej gminie wiejskiej. Napisali list do premiera Tuska, za-częli zbierać podpisy pod obywatel-skim protestem.

- Mieszkańcy wsi to w większości rodziny przesiedleńców, którzy raz już przeżyli dramat utraty swojego majątku ziemskiego, swoich do-mów. Minęło wiele lat zanim zaakli-matyzowali się na ziemiach odzy-skanych. Dla tego społeczeństwa ok-rucieństwem jest ponowne wysied-lanie. Na podstawie decyzji rządu z lat 70 o odstąpieniu od projektu eksploatacji złóż węgla brunatnego „Legnica”, wiele tysięcy osób zdecy-dowało się na wybudowanie tu swo-ich domów, zainwestowanie życio-wych oszczędności w swój własny „kawałek ziemi”. Informacje o pró-bach odzyskania swoich przedwo-jennych majątków przez Niemców stale budzą w nas niepokój, teraz je-steśmy zastraszani wizją wysiedleń przez Rząd Polski – napisali Marek Brojanowski i Marcin Kołcz. Zapo-wiadają, że wykorzystają wszystkie możliwe środki, aby nie dopuścić do eksploatacji górniczej w miejscu, gdzie dziś stoją ich domy.

loKalIZacja Złóż J węgla BRuNatNEgo lEgNIca

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

3temat miesi¹caInterpelowali do Tuska, Pawlaka i Grada �

aktywni w sejmieCztery interpelacje i zapytania złożyli w sejmie parlamentarzyści z Lubina. Norbert Wojnarowski – 3, Ryszard Zbrzyzny – 1.

Norbert Wojnarowski, najmłod-szy poseł z regionu, złożył trzy inter-pelacje i zapytania. Do ministrów skarbu Aleksandra Grada i gospo-darki – Waldemara Pawlaka napisał w sprawie nieprawidłowości i nad-użyć dokonywanych w podległych im podmiotach w zakresie wypłat ogromnych kwot za rzekomą dzia-łalność racjonalizatorską, a do preze-sa Rady Ministrów Donalda Tuska w sprawie zaniechania ustawowego obowiązku przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego wobec osób uprawnionych do rekompensat z ty-tułu mienia zabużańskiego. Ostatnia interpelacja dotyczy niedopuszczal-nych klauzul i praktyk stosowanych przez banki w umowach kredyto-wych na finansowanie zakupu mieszkań i domów.

Poseł Zbrzyzny złożył interpelację w sprawie rozwiązań prawnych do-tyczących ekwiwalentu pieniężnego z tytułu prawa do bezpłatnego wę-gla dla uprawnionych osób z przed-siębiorstw robót górniczych.

Na stronie internetowej posła Cy-bulskiego, który zapisał się do komi-sji środowiska, w zakładce interpela-cje i zapytania czytamy: „brak ak-tywności”.

Zbrzyzny i Wojnarowski pracują w Komisji Skarbu.

- Dlaczego wybrałem pracę w tej komisji? Bo jej zakres działalności ma wpływ tak na życie i pracę tysięcy lu-dzi w Zagłębiu Miedziowym jak i przyszłość gospodarczą tego regio-nu – mówi Norbert Wojnarowski. - Zależy mi na tym, aby Polskiej Mie-dzi nie dosięgły nieprzemyślane de-cyzje. Dlatego też chcę dopilnować, aby nie doszło do wyprzedaży pakie-

tu akcji KGHM, będącego w posia-daniu Skarbu Państwa. Będę także dążył do tego, aby Polska Miedź zna-lazła się na liście spółek strategicz-nych, które nie będą przeznaczone do sprzedaży.

Jednak o efektach pracy Komisji Skarbu rzadko słychać.

- Bo to jest komisja merytoryczna. Tu nie ma miejsca na „bicie piany” i wpychanie się dla popularności przed kamery – wyjaśnia poseł.

Ale nie tylko miedź leży w jego kręgu zainteresowania. Ostatnio bar-dzo ważne stają się podstawy prote-stów budżetówki, w tym nauczycie-li i pielęgniarek.

- Musimy o te grupy zawodowe zadbać zwłaszcza teraz, gdy odnoto-wujemy wzrost gospodarczy. Trochę sprawę komplikuje nam fakt, iż główny zarys budżetu na 2008 rok musieliśmy odziedziczyć po PiS-ie – dodaje poseł. Czy dziwi się postula-tom? - Nie dziwię się ludziom, że nie wierzą kolejnym obietnicom zwłasz-cza, że tyle już ich przez lata złożono i nie zrealizowano – mówi Wojna-rowski. Ma jednak żal do liderów ogólnopolskich central związko-wych, którzy zbytnio podkręcają sy-tuację.

Posła coraz częściej widać w regio-nie. Ostatnio zabiegał o pozostawie-nie legnickiego Oddziału ZUS w obecnej formie i odrzucenie pro-jektu zmiany struktury ZUS przygo-towanej przez PiS. Nie możemy do-puścić do tego, aby emeryci z nasze-go regionu, zwłaszcza górnicy jeź-dzili załatwiać swoje sprawy do Wrocławia zamiast do Legnicy. Jego biuro jest zasypywane przez miesz-kańców sprawami, z których wiele dotyczy kompetencji samorządów, służb komunalnych, zarządców bu-dynków itp.

Więcej o aktywności posłów na stro-nie: www.sejm.gov.pl

(km)

Jest porozumienie klubu i powiatu w sprawie budowy hali. Klub przejmie mały stadion. �

Porozumienie o hali Starostwa z Zagłębiem

Dokument – podpisany przez starostę Małgorzatę Drygas–Majkę, wicestaro-

stę Piotra Czekajłę, prezesa spor-towej spółki Roberta Pietryszyna oraz członka zarządu „Zagłębia” Waldemara Jabłońskiego – mówi nie tylko o woli wspólnego dzia-

łania, ale zawiera również kilka szczegółów o kierunku, w którym te działania będą zmierzać.

– Chcemy zamienić działkę, nale-żącą do sportowej spółki na nieru-chomość, będącą własnością Skarbu Państwa – poinformowali szefowie powiatu. – Dzięki temu będzie moż-

na przystąpić do inwestycji, jaką jest budowa hali na 3 tysiące widzów.

Starosta przypomniała zalety lo-kalizacji hali przy ul. Skłodowskiej–Curie: istnienie już miejsc parkin-gowych, dobry dojazd, a w przy-szłości – planowany przystanek li-nii kolejowej.

Które, konkretnie, działki zmie-nią właściciela?

– Starosta, w imieniu Skarbu Pań-stwa zamieni tzw. mały stadion na część gruntów w obrysach korony obecnego stadionu – powiedział wi-cestarosta Piotr Czekajło.

– Mogę również poinformować, że mimo „cięć” w Wieloletnim Pla-nie Inwestycyjnym dla Dolnego Ślą-ska hala w Lubinie jest w nim zapi-sana – dodała starosta Małgorzata Drygas–Majka. – W grę wchodzi 12 mln zł: siedem z puli marszałkow-skiej, a pięć – z Totalizatora Sporto-wego.

– To inwestycja wspólna: samo-rządów powiatu, gminy wiejskiej i miasta Lubin – dodał Piotr Czekaj-ło.

Miejscy radni, przypomnijmy, już w ub.r. wsparli budowę hali kwotą 14 mln zł, w tym roku – prze-kazali na ten cel kolejne 15 mln zł. W budżecie powiatu zabezpieczo-no w ciągu trzech kolejnych lat kwotę pięć mln zł.

Władze powiatu będą o współ-pracy rozmawiać również z zarzą-dem KGHM.

Pierwszych efektów zawartego porozumienia można spodziewać się już w najbliższych tygodniach. Prawdopodobnie, zostanie ogłoszo-ny konkurs na projekt nowej hali. Ten istniejący, sprzed paru lat, oka-zał się zbyt drogi do realizacji.

Kiedy nowoczesna hala widowi-skowo–sportowa będzie gotowa?

– Na Euro 2012 powinna być – stwierdził starosta. – Ale myślę, że stanie się to dużo wcześniej…

Mirosława Bożyńska �Nowa hala widowiskowo-sportowa powstanie przy wale korony stadionu, na wysokości byłego tunelu wjazdowego. Starostwo Powiatowe i Zagłębie Lubin SSA podpisały stosowne porozumienie - będą wspólnie działać na rzecz tej inwestycji.

W tym miejscu powstanie nowa hala. Klub porozumiał się z powiatem.

LUBIN � Rozmowa z Ryszardem Kabatem, członkiem Zarządu Powiatu

Rynek edukacyjny wymusza zmianyDlaczego należy w powiecie �

zmienić system oświatowy?– Z kilku powodów. Po pierwsze,

z powodów demograficznych. W na-szych szkołach będziemy mieli w najbliższych 8 latach, do 2015 ro-ku, o 36% uczniów mniej, niż w roku bieżącym. Liczba ta spadnie z 1600– 1700 do około 1000 uczniów. To ka-tastrofalny spadek. Do zaspokojenia zmniejszonego naboru potrzeba mniejszej ilości obiektów. Po drugie, chcemy wprowadzić tzw. „czystość” kształcenia. Do tej pory w niektórych zespołach szkół zawodowych dub-lowały się te same kierunki kształce-nia, czyli szkoły rywalizowały o te-go samego ucznia. Powinniśmy stworzyć branżowy system edukacji zawodowej, polegający na określe-niu kierunków wiodących w po-szczególnych szkołach. W przypad-ku niezbędnej, ze względów środo-wiskowych, powtarzalności kształ-cenia w danej branży np. w dwóch szkołach, rozgraniczenie dotyczyło-by poziomu kształcenia, czyli w jed-nym obiekcie szkoła zawodowa, a w innym technikum. Po trzecie, bierzemy udział w projekcie kon-wentu powiatów województwa dol-nośląskiego, w ramach którego po-wstanie sieć centrów kształcenia za-wodowego i zostanie doposażona istniejąca bazy warsztatowa. Logicz-ne wydaje się, że środki, które uzy-skamy, a wraz z wkładem własnym będzie to około 2,5 mln zł, należy

przekazać szkołom kierunkowo. Nie rozpraszać ich na wszystkie istnieją-ce pracownie czy warsztaty równo-miernie, ale przekazać tam, gdzie zo-staną ze względu na obecną i pro-gnozowaną ilość uczniów oraz na-uczane specjalności wykorzystane najefektywniej. Bowiem poprawa bazy edukacyjnej i nowocześniejsze środki dydaktyczne muszą się prze-łożyć na mierzalny efekt kształcenia, czyli wyniki egzaminów zawodo-wych i możliwość zatrudnienia po ukończeniu szkoły.

Jakie zmiany w systemie oświa- �towym przewiduje Zarząd Powia-tu?

– Warto pamiętać, że wraz z niżem demograficznym, a w konsekwencji malejącą liczbą uczniów, otrzymamy niższą subwencję oświatową. Dlate-go nasze działania muszą być wielo-kierunkowe i długofalowe. Jednym z nich jest „koncentracja” nauczania w mniejszej ilości obiektów. W pro-jekcie, podkreślam w projekcie, uchwały przekazanej przez zarząd do Rady Powiatu proponujemy prze-niesienie istniejącego Zespołu Szkół w Chróstniku do budynków Zespo-łu Szkół Nr 2. Ta zmiana siedziby nie oznacza w żadnym przypadku li-kwidacji Zespołu Szkół w Chróstni-ku, ponieważ szkoła jako organizm pozostaje ze swoją dotychczasową dyrekcją, kadrą pedagogiczną, uczą-cymi się tam klasami. Zachowuje także prawo do naboru w nowym ro-

ku szkolnym i latach następnych. Podkreślam to bardzo mocno, by za-przeczyć nieprawdziwym pogłos-kom o tym, że szkoła jest likwidowa-na. Ten organizm będzie funkcjono-wał tak długo, jak długo rynek edu-kacyjny będzie potrzebował kształ-cenia w kierunkach oferowanych przez szkołę. A wracając do konteks-tu tej decyzji, warto dodać, że jest przejawem także troski o naukę w lepszych warunkach. Stan tech-niczny budynków dydaktycznych oraz warsztatów jest zły, od dwóch lat nieużywana jest sala gimnastycz-na, bo zagraża bezpieczeństwu ucz-niów. Szacunkowe koszty remontów to niebagatelna kwota 10 mln zł. Po-za tym olbrzymia kubatura budyn-ków i rosnące z roku na rok koszty utrzymania wymuszają właśnie ta-ką decyzję.

Czy te przenosiny nie spowodu- �ją zbytniego zagęszczenia uczniów w Zespole Szkół Nr 2?

– W tej szkole, tak jak i w innych, spada i niestety będzie systematycz-nie spadała ilość uczniów. Obecnie jest ich tam około 580. Obiekt jest już częściowo wyremontowany. Posia-da dobrą bazę dydaktyczną. W tym roku przeznaczyliśmy spore środki na dalsze remonty. Te dwie szkoły mogą spokojnie funkcjonować w jed-nym budynku, bowiem technicznie obiekt jest zaprojektowany na 900 uczniów. I w czasach wyżu uczyło się tam znacznie więcej. Przy opty-

mistycznym założeniu, że szkoły utrzymają dotychczasowy poziom naboru, to uczniów będzie około 800.

Nauczyciele z ZS nr2 zarzucają �Zarządowi Powiatu, że zablokował ich starania o utworzenie dwóch no-wych kierunków nauczania.

– Jest to całkiem nieprawdziwa in-formacja, wynikająca być może z bra-ku rozeznania w wymogach formal-no–prawnych. Czym innym była ko-nieczność podjęcia uchwały Zarzą-du Powiatu o ustaleniu ilości klas i liczby uczniów w klasach – obowią-zek ten wynika z rozporządzenia Mi-nistra Edukacji Narodowej, a czym innym są złożone przez dyrektorów szkół wnioski o wyrażenie zgody na kształcenie w nowych kierunkach. To zupełnie inna ścieżka legislacyj-na. To dyrektor ustała nowe zawody w porozumieniu z organem prowa-dzącym, po otrzymaniu opinii Po-wiatowej Rady Zatrudnienia i kura-tora oświaty. Dyrektor ZS nr 2 złożył stosowny wniosek do Zarządu Po-wiatu. Obecnie jest on uzupełniany o pewne dokumenty , m.in. o. wyda-ną w ostatnich dniach stycznia 2008r. opinię wspomnianej rady zatrudnie-nia. Kompletny wniosek trafi pod obrady Zarządu, który w formie uchwały podejmie stosowną decyzję. Nie ma tu złej woli Zarządu Powia-tu, nie można też mówić o złym na-stawieniu. Chcielibyśmy zapropono-wać obu szkołom poważną debatę

m.in. na temat ich oferty edukacyjnej. Musi ona być dostosowana do ryn-ku pracy, ale też do zmniejszającej się liczby uczniów.

Czy oferta edukacyjna musi się �zmieniać?

– Bezwzględnie tak. Musi dosto-sowywać do wymagań rynku pracy. Do tej pory szkoła polska nie była elastyczna, z opóźnieniem reagowa-ła na potrzeby pracodawców, choć-by poprzez zmianę swojej oferty edukacyjnej. Kształciła w kierunku, w jakim miała doświadczenie i wy-kwalifikowanych nauczycieli. Nato-miast nie było szybkiej reakcji na za-potrzebowanie w poszczególnych zawodach. Takiego opóźnienia nie da się wyeliminować zupeł-nie, ale chcielibyśmy by było jak najkrótsze.

Wróćmy do przenosin zespołu �szkół z Chróstnika. Pada ją głosy ze strony nauczycieli i uczniów, że po przenosinach pogorszy się bez-pieczeństwo uczniów i trzeba bę-dzie uczyć się na zmiany.

– To zupełnie bezpod-stawne obawy. Obiekt dysponuje dużą ilością sal lekcyjnych. W te-gorocznym tygo-dniowym rozkła-dzie godzin ZS nr 2 w Lubinie jest cią-gle po sześć – osiem wolnych sal lekcyj-nych, a od kilku lat

cztery klasy są nieużywane w ogóle przez szkołę. Przy racjonalnym za-planowaniu zajęć, zmianowość zu-pełnie nie wchodzi w rachubę. Trud-no też zgodzić się z przeświadcze-niem, że pogorszy się stan bezpie-czeństwa. Jak już mówiłem obiekt jest przystosowany do zdecydowa-nie większej ilości uczniów i przyję-cie 250 osób nie powinno stanowić żadnego problemu.

Rozmawiał Dariusz Szymacha �

Ryszard Kabat

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

LUBIN � Działkowicze z ulicy Legnickiej znów boją się o swoje ogródki

Wycięli z planówMirosława Bożyńska �

Nie tereny zielone, a budownictwo – takie założenie dla obszaru przy ulicy Legnickiej zawiera projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. Zgodnie ze strategią, ale z pominięciem potrzeb mieszkańców, którzy właśnie w tutejszych gródkach znajdują spokój i odpoczynek.

4 Lubin

FERIE w mIEścIE JW CK MUZa: �m 12 lutego, godz. 11.00-13.00 – „Biżuterię zrobię sama” - bezpłatne

warsztaty artystyczne dla młodzieży pow.12 lat; nauka m.in. techniki filcowania na mokro; 18 lutego, godz.11.00-13.00 – Naszyjniki i kolczyki techniką decupage. 15 lutego, godz. 10.00-13.00 - „Świat nitką malowany” – bezpłatne warsztaty tkactwa dla dzieci. Na wszystkie zajęcia zapisy.

m Spektakle Teatru Lalki i Aktora z Wałbrzycha: 13.02, godz.10.00- „bajki o szczęściu”, 20.02 – „Szklana góra”. Bilety 10 zł.

m „Tańczę, bo lubię” – 19-21 lutego, godz. 11.00-1.30 - warsztaty hip hop dla młodzieży pow.12 lat, zapisy. Zajęcia prowadzi instruktor z Domu Tańca Pałacyk we Wrocławiu.

m W kinie – specjalne projekcje pięciu części „Harry’ego Pottera”; godz.12.00 – 11,14,15,19 i 22 lutego.

W MłOdZIeżOWyM dOMU KULTURy �m Od 11 do 22 lutego – półkolonia dla dzieci w wieku 7-12 lat; odpłatność

40 zł za tydzień (koszt poczęstunku, nagród, biletów wstępu do kina, na kręgielnię), zapisy.

m Warsztaty wokalne: 11,13 i 15 lutego, godz. 11.00-14.00, zapisy.m Warsztaty z gitarą: od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-14.00 oraz w

soboty od 10.00-13.00. Zajęcia dla początkujących i zaawansowanych, bezpłatne.

m Warsztaty fotograficzne: wykłady i ćwiczenia oraz plenery fotograficzne: 9 lutego – „Diaporama 2008-Krajobraz” i 23 lutego – „Makrofotografia”. Uczestnicy nie pokrywają kosztów wywołania zdjęć oraz udziału w plenerach.

m Zimowa Akademia Taekwon-do – od 18.02 do 22.02, w godz. 15.00-16.30, w Sali gimnastycznej I LO.

LUBIN � Jasno i przestronnie

Słoneczna przychodnia

Przy ulicy Słonecznej, w miejscu dawnego przedszkola, rozpoczęła swo-ja, działalność przychodnia Ośrodka Medycyny Pracy.

W ciągu ośmiu miesięcy wybudowano obiekt, który zdecydowanie le-piej niż dotychczasowa siedziba będzie służył pacjentom. Do tej pory OMP mieścił się w budynku Starostwa. Zajmował parter, a powierzchnia 750 metrów kwadratowych już od dawna nie pozawalała na rozwinięcie świadczonych usług.

- Teraz będziemy mieli cztery razy więcej miejsca i mam nadzieję, że pozwoli to na komfortową pracę dla nas, i dla pacjentów – mówi szef Ośrodka Roman Koronowski. (dees)

LUBIN � Setne urodziny lubinianina

miłośnik urody kobietPan Antoni Staroń ma troje dzieci i dziewięciu prawnuków. W przeszłości był żołnierzem i strażakiem. Niedawno obchodził setną rocznicę urodzin!

Urodził się w 1908 r., w Wieluniu. W czasie II wojny światowej walczył w AK, przeżył też ciężkie więzienie hitlerowskie. Po wojnie przyjechał na Dolny Śląsk. W ciągu swego życia imał się wielu zawodów: prowadził sklep spożywczy, był strażakiem, pracował w Polskich Kolejach Pań-stwowych.

Dorobił się trójki dzieci, siedmio-ro wnuków i ośmiu prawnuków. Wielu z nich zjawiło się na uroczy-stym przyjęciu z okazji Jubileuszu. Mimo stu lat pan Antoni jest osobą bardzo energiczną. Interesuje się wy-darzeniami na świecie, które pilnie śledzi w telewizji. Nie ukrywa, że ciągle jest zafascynowany płcią pięk-ną: podziwia urodę kobiet. Zapyta-ny o samopoczucie zapewnił:

- Czuję się dobrze, trochę nogi mi odmawiają posłuszeństwa.

Jubilat był zaskoczony zaintereso-waniem jakim otoczyły go media: -

Cieszę się bardzo, że tak dużo was tu przyszło, ja oglądam telewizję i czy-tam gazety. Dziękuję, że tu jesteście – powiedział.

Na ręce pana Antoniego złożono wiele życzeń: od Premiera RP, Woje-wody Dolnośląskiego, Starosty Po-wiatu, Prezydenta Miasta i wielu in-nych instytucji. W gronie rodziny i przyjaciół wspominano różne wy-darzenia z bogatego życia Jubilata. Były toasty, tort i życzenia wielu jesz-cze lat życia. My również się do nich dołączamy. (dees)

Szczęśliwy stulatek – pan Antoni Staroń

FOT.

DAR

EK S

ZYM

ACHA

„ósemka” z basenem?

LUBIN �Wicestarosta Piotr Czekajło wydał decyzję zatwierdzającą projekt budowy basenu przy Szkole Podstawowej Nr 8. Pozwolenie na budowę obejmuje wykonanie samego basenu, drogi dojazdowej i parkingu.Jak długo potrwa sama budowa zależy tylko od inwestora, czyli miejskiej gminy.– Budowa basenu będzie ukoronowaniem decyzji Rady Miejskiej – przypomniał szef rajców, Marek Bubnowski. Przypomnijmy, że wniosek w tej sprawie jeszcze w ubiegłym roku złożyli radni klubu Teraz Lubin oraz PiS. Wówczas przekazano 300 tys. zł na opracowanie dokumentacji technicznej. Drugi krok zrobiono podczas uchwalania budżetu miasta na rok 2008. – Mimo tego, że prezydent nie zaplanował rozpoczęcia budowy – dodał radny.– Dla nas najistotniejsze było to, żeby inwestycja w ogóle została ujęta w budżecie – powiedziała nam dyrektor szkoły Bożena Małek. – Będziemy mogli wówczas wystąpić do Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się uruchomić procedurę przetargową.Radni nie tylko wpisali basen w „ósemce” do budżetu, ale również założyli, że można na niego wydać w tym roku 600 tys. zł. (dees, mb)

Walka działkowiczów z ulicy Legnickiej o zachowanie status quo ogrodów trwa

od kilku lat. Równo rok temu pro-testowali przeciwko uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego, gdy wyczyta-li z projektów, że miasto chce im zabrać jedną trzecią terenu od stro-ny dwupasmówki – przeznaczono go pod budownictwo mieszkaniowe i usługowe. Teraz, gdy plan już jest gotowy okazało się, że w grę wcho-dzi trzy razy więcej ziemi.

– Przez środek naszych działek wy-tyczono drogę – powiedział Marian Węgielewski. – A nikt o tym nie mó-wił, nikt nas nie poinformował, gdy składaliśmy wnioski do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zago-spodarowania Przestrzennego. To zwyczajny zamach na nasze działki!

– Jak się coś w tej sprawie poja-wia nowego, to zawsze zimą, gdy nikogo na działkach nie ma – za-uważył Władysław Werner, prezes ROD „Dolnoślązak”.

Na umówione spotkanie stawiło się jednak sporo osób. Z „Dolnoślą-zaka”, „Kaliny”, „Żurawia”, „Lutni” i „Wieżowca”. Wielu z nich własny-mi rękoma te działki tworzyło. Dla wielu to jedyne miejsce odpoczynku, bo ani wiek, ani finanse nie pozwala-ją już na dalsze podróże.

– Tu były bagna, po piaskowni – opowiadał starszy mężczyzna. – Osuszyliśmy, gospodarczym syste-mem nawieźliśmy ziemię.

Dziś na całym tym terenie znajdu-je się ponad 600 ogródków działko-wych. – Droga, którą zaplanowano, zabrałaby nam studnię i całe uzbroje-nie. To po co nam działki bez wody? – spytał Marian Węgielewski. – Teraz widzimy, że pas ziemi o którym pier-wotnie była mowa, to tylko pretekst, żeby nam resztę „wyrwać”.

Ludzie nie kryli żalu. A już zaczę-li się zastanawiać, kto by swoją

działkę oddał od strony ulicy. Teraz nie chcą słyszeć o ustępstwach.

– Prezydent Legnicy powiedział, że żadnych działek nie zlikwiduje, podobnie było w Głogowie. A my-śmy usłyszeli, że i tak nam działki zabiorą, i tak…– wspomniał rozmo-wy w urzędzie Stefan Szymkowiak. – Mają ludzi za nic.

– Nadzieja w radnych – stwier-dziła Wiesława Starczewska. – Da-li słowo…

Przewodniczący Rady Miejskiej Marek Bubnowski przyznał, że w sytuacjach takich, jak ta skutecz-

ność obywateli w walce o swoje ra-cje jest… żadna.

– Ale ja też nie widzę potrzeby, żeby stawiać kilka domów w miej-scu, gdzie mieszkańcy od tylu lat mają swoje ogródki działkowe – powiedział. – Kiedy projekt pla-nu zagospodarowania tego tere-nu wpłynie na sesję, wprowadzi-my zmiany. Trzeba się będzie jed-nak zastanowić nad tą drogą, ale nawet jeśli ona zostanie w pla-nach, to działkowicze na pewno nie będą pozbawieni infrastruk-tury.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

- Oszukali nas – mówią działkowicze. - Chcą nam zabrać prawie dwie trzecie terenu. To już

by było po ogrodach…

LUBIN � Strzelanie z wiatrówki – niebezpieczna rozrywka

jeden wyrok już zapadłMłody człowiek, który niedawno zabawiał się strzelaniem z wiatrówki w okna domów w centrum miasta – stanie przed sądem. – Mam nadzieję, że zapłaci za strach, jaki przeżyliśmy – mówią lokatorzy bloków z ulicy Paderewskiego.

Mieszkańcy z zaszokowaniem oglądali dziury, jakie w murze i na szybach pozostawił po sobie pijany przechodzień. W nie mniejsze zdu-mienie wprawiła ich reakcja stróży prawa.

- Ja odniosłem wrażenie, że w ich mniemaniu nic się stało! – poskar-

żył się, prosząc o anonimowość, starszy pan. Jego sąsiadka jeszcze wiele godzin po zdarzeniu nie mo-gła się uspokoić.

Faktem zaś jest, że pijany 16-la-tek idąc od Tesco strzelał sobie w mijane budynki. O coraz bardziej popularnym wśród lubinian spor-cie – strzelaniu z wiatrówki - pisa-liśmy latem ub.r. Przestrzegaliśmy wówczas przed lekkomyślnością: niewiele trzeba, by nabój ze śrutem trafił w człowieka.

Jedną z ofiar takiej zabawy był 12-letni Mateusz. Poszedł na boisko grać w piłkę, gdy… dostał w udo.

Chłopak sam zadzwonił na poli-cję.

- Na szczęście, strzał nie uszko-dził mięśni. Ale co by było, gdyby trafił w oko? – powiedziała matka chłopca, Małgorzata Nagórska. – Ja bym w ogóle zabroniła używać tej broni.

Sprawa trafiła do sądu. Rodzina domagała się zadośćuczynienia za krzywdę dziecka. Niewiele, bo 2 tys. zł, i tyle zasądzono. Sprawcą okazał się 16-latek, więc karę będą musieli zapłacić jego rodzice. Zgod-nie z wyrokiem mają na to… dzie-sięć lat. (mb)

Ślady po spacerze nastolatka z wiatrówką ulicą Paderewskiego: na drzwiach wejściowych do jednej z klatek i na szybie okna mieszkania.

5Ścinawagmina

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

LUBIN � Co z tym ŚOK-iem?

w zawieszeniuProkuratura na pół roku zawiesiła postępowanie w sprawie podejrzewanych nieprawidłowości w prowadzeniu Ścinawskiego Ośrodka Kultury.

Przypomnijmy: organy ścigania zajęły się ŚOk-iem po doniesieniu, ja-kie złożył burmistrz miasta. Andrzej Holdenmajer podejrzewał kierowni-ctwo placówki o niegospodarność

i nieprawidłowe prowadzenie księ-gowości.

- Zwróciliśmy się do biegłego z za-kresu rachunkowości i księgowości o wydanie opinii. Ma być gotowa do końca czerwca – powiedziała nam rzecznik legnickiej Prokuratury Okręgowej Liliana Łukasiewicz. – Do tego czasu postępowanie zostało za-wieszone. (mb)

TyMOWa � Zrzucili „Waltera”

Szkoła już bez imieniaSzkoła Podstawowa w Tymowej nie nosi już imienia generała Karola Świerczewskiego. Nie chcieli go ani mieszkańcy wsi, ani radni.

O wykreślenie z nazwy gen. Świer-czewskiego „Waltera” rodzice, dy-rekcja i samorząd uczniowski zabie-gali od dawna, ale dopiero pod ko-niec stycznia tego roku ich prośbom stało się zadość. Projekt stosownej uchwały trafił pod obrady radnych na ostatniej sesji. Jak powiedziano, nie z przyczyn ideologicznych lecz wynikających z oceny postaci – tym bardziej, że historia „dokonaniom” generała już wystawiła negatywną notę. A według dzisiejszych komen-tarzy postać „Waltera” jawi się jako bardzo ponura. Szef rady przypo-

mniał, że co prawda generał walczył w wojnie polsko-sowieckiej w 1920 r., lecz- po stronie wroga; był alkoholi-kiem, w wojnie domowej w Hiszpa-nii zasłynął niechlubnie tym, że oso-biście strzelał do polskich dowód-ców, którzy odmawiali wykonania kuriozalnych rozkazów. Przede wszystkim jednak Świerczewski był odpowiedzialny za nieudolne dowo-dzenie związkiem taktycznym armii w tzw. „operacji łużyckiej” w kwiet-niu 1945 r. Wskutek jego błędnych decyzji niepotrzebnie śmierć ponio-sły tysiące polskich żołnierzy.

Radni byli jednomyślni: skoro ta-ka osoba nie jest godna naśladowa-nia, to i nie może być patronem szko-ły. Lepiej, żeby imienia nie miała.

(mb)

ŚCINaWa � Przeżyli wspólnie już pół wieku

Złote pary na kobiercu

Wraz z początkiem roku aż pięć par rozpoczęło w Ścinawie 51 rok pożycia małżeńskiego.

Na jubileuszową uroczystość mał-żonków zaproszono ponownie do Urzędu Stanu Cywilnego. Przyzna-wane z takiej okazji przez Prezyden-ta RP medale za długoletnie pożycie wręczono państwu Annie i Józefowi Wojtasom, Stanisławie i Józefowi Ja-

kubowiczom, Genowefie i Francisz-kowi Zdebom, Danucie i Stanisławo-wi Aubkom oraz Leokadii i Eugeniu-szowi Kubiszynom. Jak na „ślubne” spotkanie przystało, potem był tort i lampka szampana. Parom, obcho-dzącym złote gody gratulujemy wy-trwałości i życzymy wielu lat wspól-nie przeżywanego szczęścia!

(mb)

FOT.

ARC

HIW

UM M

IAST

A ŚC

INAW

Y

Jubileuszowe pary w gościnie u kierownika USC.

FERIE w ścINawSKIm J ośRoDKu KultuRy J

m 11.02.08, godz. 10.00-13.00 - zajęcia sportowe dla chłopców: tenis, gra w szachy; godz. 14.00-17.00 - zabawy umysłowe: zagadki „scenki mimiczne”, rozwiązywanie krzyżówek i zadań logicznych.

m 12.02.08, godz. 10.00-13.00 – zajęcia komputerowe, gry komputerowe, elementy obsługi oprogramowania graficznego, gry planszowe; godz. 13.00-17.00 – warsztaty taneczne.

m 13.02.08, godz. 10.00-13.00 – zajęcia plastyczne, przygotowanie elementów dekoracyjnych, wykonanie dekoracji dyskoteki walentynkowej; godz. 15.00-17.00- błyskawiczny Walentynowy turniej w grach komputerowych o puchar dyrektora ŚOK.

m 14.02.08, godz. 10.00-13.00 – To jest pyszne: pieczenie ciastek, faworków, gofrów, przygotowanie sałatki owocowej, deserów na dyskotekę; godz. 16.00-19.00 – Walentynki 2008: gry i zabawy, degustacja, wspólna dyskoteka.

m 15.02.08, godz. 10.00-13.00 – wyjazd na lodowisko OSiR w Lubinie (zapisy); godz. 15.00-17.00 – zajęcia w pracowni komputerowe.

m 16.02.08, godz. 17.00-20.00 – Dyskoteka Pana Dżeka, mini playback show, karaoke.

Z lIStów Do REDaKcjI J

List otwarty do mieszkańców miasta ŚcinawaZe zdumieniem i przerażeniem do-

wiedziałem się z grudniowego numeru „Kuriera Powiatowego” o wydanym sądownie panu burmistrzowi Ścinawy zakazie jakichkolwiek wypowiedzi na temat spółki BP z Krakowa.

Tak naprawdę jednak jest to decy-zja krzywdząca nas wszystkich, zwy-kłych mieszkańców naszego miasta. Należący do koncernu paliwowego za-kład modyfikujący asfalt usytuowany jest na zachodnich obrzeżach Ścina-

wy, skąd w przeważającej mierze wie-ją wiatry. Ja sam mieszkam nie dalej niż 500 m w linii prostej od wspo-mnianego zakładu. Od lat cierpię na POChP (przewlekła obturacyjna cho-roba płuc). O ile wiem, ludzi ze scho-rzeniami dróg oddechowych jest w Ści-nawie więcej…

Szczególnie latem odór pochodzący z BP staje się nie do zniesienia. Z pew-nością nie są to wyziewy lecznicze. Chcę zatem zapytać, jak długo jeszcze pozwa-

lać się będzie na trucie w majestacie pra-wa…

Niemcy mówili o naszym mieście z dumą: Steinau an der Oder, die Gartenstadt – Ścinawa nad Odrą, miasto ogród. Miasto nasze uzyska-ło prawa miejskie wcześnie, niż Kra-ków i Warszawa, a traktowane jest jak śmietnik. Przynależność do Unii Europejskiej nie daje nikomu prawa do traktowania mieszkańców, jak śmieci…

Podejrzewam, iż bossowie koncernu BP nie mieszkają w tak zatrutym miej-scu, lecz w pięknych domach wybudo-wanych w zdrowych ekologicznie oko-licach.

Ścinawianie - nie dajmy się truć, nie dajmy się zastraszyć, nie bójmy się mó-wić otwarcie prawdy i pomóżmy nasze-mu burmistrzowi!

Z gorącymi pozdrowieniami Mirosław Kliks

Które z ostatnio podjętych przez radę �uchwał uważa Pan za najbardziej istotne dla mieszkańców gminy?

– Uchwał takich było wiele, m.in. już w grudniu 2007 przyjęliśmy budżet na 2008 rok, a ostatnio uchwaliliśmy podwyżkę płac dla pracowników oświaty nie będą-cych nauczycielami i podjęliśmy uchwałę w sprawie współpracy z organizacjami pozarządowymi. Ale, moim zdaniem, do najważniejszych decy-zji zaliczyć trzeba szereg uchwał zmieniających Studium uwarunkowań do miejscowego pla-nu zagospodarowania przestrzennego i zmie-niających ten plan.

Dlaczego trzeba było zmieniać treść Stu- �dium?

– Ponieważ ograniczała inwestowanie. Na wniosek burmistrza wykreśliliśmy zapisy, do-tyczące np. ograniczenia wysokości budyn-ków, ograniczenia powierzchni zabudowy, wytyczne co do kształtu budynku. Zmienili-śmy także przeznaczenie gruntów – aby moż-na na nich budować domy jedno– lub wieloro-dzinne lub też zakłady produkcyjne i usługo-we. Zmiany dotyczyły m.in. gruntów przy ul. Batorego, Jana Pawła II, Wołowskiej, os. Klasz-tornego oraz terenów pod gazociąg na trasie Jurcz – Krzyżowa.

Podjęliście też, precedensowe, jak na dzi- �siejsze czasy, rozwiązanie zezwalające na…

budowanie szamb?– Rzeczywiście, na ostatniej sesji

złożyłem w tej sprawie wniosek. Chodzi o kolejną zmianę w miejsco-wym planie i figurujący w nim za-kaz budowy szamb. Uważam, że ten zakaz jest konieczny, ale tylko tam, gdzie jest możliwość podłącze-nia do kanalizacji. Jeżeli teren prze-

znaczony jest pod budownictwo to, według mnie, należy dać mieszkańcom szansę wybu-dowania się, i – do czasu doprowadzenia ka-nalizacji – wydawać zgodę budowania zbior-ników bezodpływowych na nieczystości płyn-ne.

Jakiego efektu spodziewacie się po tych �korektach?

– Po pierwsze, centrum miasta zostanie za-gospodarowane i nie będzie straszyć swoim wyglądem. Po drugie, ze sprzedaży działek wpłyną pieniądze do kasy gminnej, a po trze-cie – bez przepisów, ograniczających rozwój na terenach przeznaczonych pod inwestycje, mogą pojawić się inwestorzy, a mieszkańcy, którzy będą chcieli budować swój wymarzo-ny dom w Ścinawie nie będą mieli przeszkód w realizacji swoich planów.

Rozmawiała mirosława Bożyńska

KUdOWa ZdRÓJ � Ścinawscy artyści w „Cyganerii”

wyjazdowy wernisażZnana z lokalnych plenerów plastycznych rodzina Stembalskich ze Ścinawy wystawiła swoje prace w Kudowie-Zdroju.

Wystawę przygotowano w galerii „Cygane-ria” przy ul. 1-go Maja. Są na niej obrazy na je-dwabiu i skórze, autorstwa Lidii Stembalskiej, Izabeli Stembalskiej-Danieluk i Tomasza Stembalskiego oraz dzieci – Szymona Stembal-skiego oraz Anity i Magdaleny Danieluk. Wer-nisaż wystawy odbył się 2 lutego, ale ekspozy-cja będzie czynna do końca miesiąca. To propo-zycja dla tych, którzy zawędrują do Kudowy choćby podczas zaczynających się właśnie zimo-wych ferii. (mb)

Jednym z gości wernisażu był burmistrz Andrzej Holdenmajer. (na zdjęciu – z artystami).

FOT.

KRY

STIA

N KO

SZTY

ŁA

ŚCINAWA � Pracownicy i rodzice wyremontowali, a sponsorzy wyposażyli

Można ćwiczyć!Mirosława Bożyńska �

Szkoła Podstawowa nr 3 w Ścinawie ma nową salę do rehabilitacji i korekcji wad postawy. Kosztowała ponad 17,5 tys. zł.

Uroczyste otwarcie sali miało miejsce równo rok od momentu, gdy pojawił się przygotowano projekt. Nie architek-

toniczny, lecz… konceptualny. Pomysł polegał na tym, by to, co się da – zrobić samemu, a jedno-cześnie poszukać sponsorów, którzy sfinansują zakup sprzętu. I tak się stało: pracownicy szkoły wykonali główny remont, przy wydatnej pomo-cy rodziców uczniów.

Dobroczyńców również nie zabrakło. Pienią-dze na wyposażenie ofiarowali: Fundacja Polska Miedź, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, BP Polska, PZU SA, Stowarzyszenie „Równe szanse” oraz komisja przeciwdziałania alkoho-lizmowi przy Urzędzie Miasta i Gminy w Ścina-wie. Fundatorzy zapłacili za drabinki, lustro ko-rekcyjne, materace, laski, piłki terapeutyczne, ta-śmy rehabilitacyjne, worek „Sako” oraz klima-tyzator.

- Nowa sala będzie wykorzystywana przez uczniów klas I-IV i dzieci z oddziałów przed-szkolnych, a także przez osoby niepełnospraw-ne z wielorakimi zaburzeniami – poinformowa-ła Anna Sitarska, nauczycielka gimnastyki ko-rekcyjnej i koordynator projektu.

Pierwszoklasiści w pokazowych ćwiczeniach rehabilitacyjnych, prowadzonych przez Annę Sitarską.

FOT.

AND

RZEJ

SIT

ARSK

I

Pytanie do… � Jana Kotapki Przewodniczącego Rady Miejskiej w Ścinawie �

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

6 Lubin gmina

Ferie w GMinie JProgram na zimową przerwę w nauce przygotowały oba ośrodki kultury i gminna biblioteka, a zajęcia będą się odbywać niemal we wszystkich placówkach – filiach, świetlicach oraz szkołach – według szczegółowych planów. Oto jedynie wybrane pozycje z tego bogatego programu:Gminny Ośrodku Kultury w Raszówce zaprasza dzieci od poniedziałku do piątku, w godz. 10.00-14.00. Codziennie będą się odbywać warsztaty muzyczne, gry stolikowe, tenis stołowy, gra w piłkarzyki, zajęcia plastyczne. Zaplanowano zabawę w teatr, dzień ze sztuką, pokaz mody ekologicznej, Walentynki oraz udział w plenerze fotograficznym w lubińskim MDK-u.Gminny Ośrodek Kultury w Księginicach będzie gościć Aldonę Szykulską, która opowie o swoich podróżach po Tybecie i Nepalu. We wszystkich świetlicach będzie rozgrywany turniej warcabowy. 19 lutego eliminacje w czerńcu, finał nastąpi 19.02 w Księginicach – uczestnicy będą walczyć o Puchar Dyrektora GOK-u. 22.02 można będzie obejrzeć (i wziąć udział) w teatrzyku interaktywnym Krystyny Dmochowskiej, pt. „Królowa Śniegu”. Tego samego dnia, o 13.00 – na zakończenie ferii – zaplanowano ognisko.Biblioteka w Raszówce specjalne zajęcia proponuje przez cały tydzień (z wyjątkiem środy) w godz. 15.00-18.00. Z komputerów i czytelni można korzystać również w normalnych godzinach pracy biblioteki, tj. między 10.00 a 18.00. Biblioteka w Niemstowie zaprasza w poniedziałki i czwartki w godz. 13.00-17.00, w środy – 11.00-15.00. (mb)

GMINa � Internetowe nauczanie – teraz dla każdego

E-learning na wsiW lubińskiej gminie wiejskiej będzie działać Centrum Kształcenia na Odległość. Projekt ruszy w połowie lutego.

Centrum Kształcenia na Odle-głość na Wsiach jest dofinansowany z Europejskiego Funduszu Społecz-nego. W całym kraju powstanie 379 takich środków, w lubińskiej gminie

– dzięki staraniom wójt Ireny Ro-gowskiej – otworzy podwoje w sie-dzibie GOK-u w Raszówce.

- Dla naszych mieszkańców to oka-zja, żeby bezpłatnie podwyższyć swoje kwalifikacje – powiedział nam dyrektor placówki Janusz Łucki. – Nauka będzie się odbywać poprzez Internet, a w ofercie szkoleniowej

znajduje się 50 kursów o różnej tema-tyce.

W tej e-szkole można odbyć szko-lenie z informatyki np. użytkowanie komputera), z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi (czyli np. jak zwiększyć swoje szanse na rynku pracy), jak również zdobyć nowe umiejętności zawodowe labo po pro-

stu – poduczyć się jakimś przed-miocie (jęz. polskim, angielskim, matematyce, czy geogra-fii). Uczestnicy otrzymają na koniec certyfikat ukończenia kursu.

Co ważne: Centrum jest przysto-sowane do obsługi osób niepełno-sprawnych. (mb)

LUBIN � Najgorsze, że naukowcy piszą o węglu, jakby to był pewnik

Idzie o całe życie

O węglu brunatnym słyszeli wszyscy, bo jak się miesz-ka kilkadziesiąt lat w tym

regionie, to trudno nie wiedzieć. Ale to zupełnie inna sprawa, niż gdy do domu przychodzi oficjal-ne pismo. Po lewej stronie – same wielkie firmy: BOT, Konin, AG–H, KGHM, na środku – Instytut Górnictwa Odkrywkowego i Unia Europejska. Czyta się, i z każdym zdaniem, z każdą linijką coraz bar-dziej gorąco się człowiekowi robi. „… badania dotyczące środowisko-wych uwarunkowań eksploatacji złoża… celem jest ocena wpływu przyszłej kopalni… zintegrowanie niezależnych ocen ekspertów w celu obiektywizacji argumentów...”

– Napisane wprost, że eksploata-cja na nasz teren wejdzie, i że opła-calna jest tylko technologia odkryw-kowa, przez sto lat – sołtys Miłora-dzic Stanisław Rzempowski nerwo-wo przekłada kartki, na jednej widać mapki. – O, a tu może być elektro-wnia, całkiem niedaleko…

Ludziom jeszcze o tym liście z Poltegoru nie zdążył powiedzieć, ale trzeba będzie zwołać zebranie sołeckie. Choć niektórzy już wiedzą, bo w ciągu jednego dnia kilka ekip telewizyjnych odwiedziło Miłora-dzice. Sołtys wolałby opowiadać, ile udało się we wsi zmienić w ostat-nich latach. Nowe domy rosną, jak grzyby po deszczu, kolejnych 50 po-zwoleń na budowę czeka w kolejce,

dożynki były pierwsze od lat tak udane. O świetlicę walczyli pięć lat – i jest, piękna. Teraz kolej na re-mont dawnego GS–u i odnowienie parku.

– Ludzie mówią: zostałeś sołty-sem, to rób. No, to robię. Kosiarkę kupiłem i sam trochę robotnikom przy drodze pomagam. Jeszcze że-by ludzi bardziej zbliżyć do siebie… – Stanisław Rzempowski z Miłora-dzicami związany jest od 58 lat, tu się urodził. Połowa z 328 mieszkań-ców, to Kresowiacy.

– I teraz taki stres – mówi o liście z Poltegoru. Już postanowił, że nie będzie na niego odpowiadać, nie wypełni tej ankiety dla naukowców z Wrocławia. Póki co, póki decyzja

w gminie nie zapadnie. Tylko, czy warto teraz tyle planować?

Pani Halina o węglu mówi, jakby sprawa była już przesądzona.

– Co swoje, to swoje. A tak, czło-wiek nie wie, co mu dadzą. Do kon-tenerów nas wyprowadzą, jak po-wodzian... A ci starsi, emeryci czy renciści, co mają 500–600 złotych na miesiąc? Jak za to w bloku, w mie-ście przeżyć?

Identyczne pismo z Instytutu otrzymali sołtysi wszystkich wsi na terenie, objętym eksploatacją. Poten-cjalną, bo przecież rzecz jeszcze nie przesądzona.

– Ale te wystąpienia już rodzą obawy, a ludzie chcą się z inwesto-wania na wsi wycofywać – mówi wójt Irena Rogowska. Decyzją rzą-du, jako mieszkanka polubińskiej Raszówki sama jest żywotnie zain-teresowana. – Popieram inne, alter-natywne, źródła energii i nowe tech-nologie, bezpieczne dla środowiska. Trzeba rząd do nich przekonywać. Na pewno zrobię wszystko w tej sprawie dla dobra mieszkańców na-szej gminy.

Irena Rogowska chce w najbliż-szym czasie zorganizować spotka-nie z szefami pozostałych gmin, że-by wspólnie o węglu porozmawiać. Jak napisali naukowcy, eksploatacja ma objąć teren czterech gmin: Mił-kowic, Kunic, Lubina i Prochowic. 113,7 km kw., elektrownia zajmie powierzchnię 300 ha. Będą straty w zasobach leśnych o rolnych, lej de-presyjny i gorsze plony. Sołtysi ma-ją ocenić w procentach, który z tych aspektów (gleba, fauna, infrastruk-tura) cenią sobie najwyżej.

„Celem tych badań jest poznanie preferencji społecznych wyróżnio-nych aspektów… aby uwzględnić je w planowaniu rozwoju regionu leg-nickiego”. Tyle, że u nas wszystkie gminy swój rozwój już zaplanowa-ły.

Mirosława Bożyńska �W Miłoradzicach niedawno otworzyli świetlicę, chcieli też odnowić zabytkowy park i zaadaptować lokale na mieszkania komunalne. A teraz pytają: - Czy to warto? Węgiel przecież idzie.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

- Tyle starań, tyle pracy. Nie wyprowadzimy się stąd, nie ma mowy – mówi sołtys Miłoradzic Stanisław Rzempowski.

LUBIN/SKładOWICe � Wspaniale zagrali

młodzież dla domu dzieckaKoncerty charytatywne organizowane przez młodzież II Liceum Ogólnokształcącego stały się już tradycją.

W tym roku dochód z imprez po-stanowiono przeznaczyć dla Ro-dzinnego Domu Dziecka w Składo-wicach.

– Wybraliśmy ten dom dziecka, gdyż zaczęli działalność niedawno i nie mają jeszcze nawiązanych róż-nych kontaktów – powiedział prze-wodniczący samorządu uczniow-skiego II LO Dawid Wojtyczka.– W placówce mieszka dziesięcioro dzieci i każda pomoc jest im po-trzebna.

W koncertach wzięli udział mło-dzi wykonawcy: Marta Konik, WZW i DSL, Kasia Ignaczak, Marta

Adamowicz oraz Punkt Kontrolny i Belushi. Poszczególne występy by-ły przedzielone skeczami kabareto-wymi odgrywanymi przez mło-dzież.

Przed koncertem młodzież kupo-wała symboliczne cegiełki upraw-niające do wejścia na koncert – sprzedano ich ponad tysiąc, a jedna kosztowała 2 zł. Pod koniec pierw-szej imprezy licytowano prawdzi-wą cegłę – licytację wygrała Starosta Lubiński Małgorzata Drygas–Maj-ka. Ta szczególna cegła okazała sie warta 150 zł.

Koncerty przyniosły ponad dwa tysiące złotych dochodu co będzie istotną pomocą dla wychowanków domu dziecka.

(dees)

Cieszę się, że nasi wychowankowie będą mieli świetne wakacje za te pieniądze – powiedziała Jadwiga Pasoń, dyrektor domu dziecka.

Występy lubińskich zespołów budziły entuzjazm publiczności.

Starosta Małgorzata Drygas–Majka z dumą prezentuje wylicytowaną cegiełkę..

MIłORadZICe � Zabawa karnawałowa na początek

świetlica otwartaPo ponad pięciu latach oczekiwań, po gruntownym remoncie, otwarto wiejską świetlicę. Poświęcenia dokonał ksiądz proboszcz Ludwik Graf.

W otwarciu uczestniczyła wójt Irena Rogowska oraz goście, którzy swymi działaniami wspierali takie lokalne inicjatywy. Wśród nich był Tadeusz Maćkała, prezesi Stowarzy-szenia Wiejskiego Dialog Rozwój Ekologia Marek Brojanowski oraz

Tomasz Jakubiszyn, radna Krysty-na Babicka i mieszkańcy sołectwa.

Radny Zbigniew Skowroński z Mi-łoradzic przedstawił historię obiektu, jego remontu i podziękował za wszel-kie starania, w tym wieloletniej opie-kunce świetlicy Józefie Bogacz.

Uroczystość zorganizował GOK w Raszówce oraz sołtys Miłoradzic Stanisław Rzempowski, który przy-gotował zabawę karnawałową dla mieszkańców sołectwa. (dees) FO

T. G

MIN

A LU

BIN

Janusz Łucki

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

7Rudnagmina

RUdNa � Delegacja z Oybin obejrzała występy artystyczne

oklaski dla uczniówW ramach współpracy partnerskiej gmin Oybin i Rudna w Polsce przebywała delegacja z Niemiec.

W Ratuszu przyjął gości wójt Wła-dysław Bigus. Głównym programem wizyty był udział w Prezentacjach Artystycznych Uczniów Zespołu Szkół w Rudnej. Takie występy są ukoronowaniem mijającego półrocza i odbyły się tuż przed rozpoczęciem ferii zimowych. Kilkudziesięciu uczestników tańczyło, śpiewało

i prezentowało scenki teatralne przed swoimi rówieśnikami, rodzicami, na-uczycielami i zaproszonymi gośćmi. – To wspaniałe pokazy, mówili uśmiechnięci delegaci. -Te dzieci są takie naturalne i szczere w swoim przekazie, że ręce same składają się do oklasków.

Goście z Niemiec przywieźli tak-że nagrody dla dzieci, które wzięły udział w wystawie szopek bożona-rodzeniowych, które trafiły do Oy-bin przed świętami. (dees)

Ferie w ChOK Jm Poniedziałek - piątek

9.00 - 13.00 - Zajęcia w Zespole Szkół Chobienia – sala sportowam Poniedziałek

12.00 - 14.00-basen w Rudnej dla dzieci z Orska, Chełma, Kębłowa, Studzionek i Brodowic 12.00 - 18.00 zajęcia świetlicowe

m Wtorek 12.00 - 14.00-basen w Rudnej dla dzieci z Chobieni, Nieszczyc, Ciechłowic, Naroczyc i Radoszyc 15.00 - zajęcia świetlicowe

m Środa 14.00 - Turniej tenisa stołowego Nieszczyce (13.02) - Turniej gry w bilard Chobienia (20.02) 15.00 - Zajęcia świetlicowe

m Czwartek 14.00 - 17.00 – wyjazd do Polkowic/Lubina - basen, lodowisko, kręgielnia (14.02) 14.00 - 17.00 – wyjazd do Głogowa - rajd dla dzieci, kręgielnia, lodowisko (21.02) 18.00 – Zajęcia świetlicowe

m Piątek 14.00 - Turniej gry w warcaby – Radoszyce (15.02) 14.00 - Turniej piłki siatkowej Chobienia (22.02) 16.00 - Zajęcia świetlicowe

m Sobota 12.00- Zajęcia świetlicowe (16.02) 12.00 - blok zabaw i konkursów na zakończenie ferii (23.02)

FERIE w cENtRum JKultuRy w RuDNEj J

m Poniedziałek - piątek 8.00-10.00 – zajęcia komputerowe 10.00 – 12.00 – zajęcia plastyczne

m Poniedziałek- środa 12.00- 14 – pokazy filmowe

m Poniedziałek –wtorek 16.00 – 18.00 – zajęcia świetlicowe

m Środa 16.00 – 18.00 – gry i zabawy

m Czwartek 12.00-14.00 – basen 17.00 – 20.00 – dyskoteka

m Piątek 12.00- 15.00 – prace ręczne 16.00- 17.30 – filmy obcojęzyczne

Prezentacje artystyczne były zorganizowane z dużym rozmachem.

I. kultury i sztuki tj.: 1) wspieranie wszelkich form edukacji kulturalnej i działań artystycznych

dzieci i młodzieży poprzez organizację zajęć i warsztatów rozwijających zainteresowania,

2) organizowanie imprez kulturalnych integrujących społeczność lokalną.Na zadania w ogłoszonym konkursie przeznacza się łączną kwotę 7 000,00 zł.

II. kultury fizycznej i sportu tj.: 1) upowszechnianie kultury fizycznej i sportu jako zdrowego stylu życia,

aktywnej formy spędzania wolnego czasu mieszkańców gminy, 2) szkolenie i współzawodnictwo sportowe dzieci i młodzieży w różnych

dyscyplinach sportu w środowisku w szkolnym, 3) organizowanie pozalekcyjnych zajęć sportowych i współzawodnictwa

sportowego pomiędzy szkołami z terenu Gminy Rudna, 4) organizacja imprez sportowych i rekreacyjnych,

5) szkolenie sportowe dzieci, młodzieży i dorosłych zrzeszonych w klubach i stowarzyszeniach sportowych mających siedzibę na terenie Gminy Rudna,

połączone z udziałem w rozgrywkach organizowanych przez związki sportowe.

Na zadania w ogłoszonym konkursie przeznacza się 230.000,00 zł.III. edukacji i wychowania dzieci i młodzieży tj.:

1) organizacja zajęć pozaszkolnych dla dzieci i młodzieży z terenu Gminy Rudna.

Na zadania w ogłoszonym konkursie przeznacza się łączną kwotę 3.000,00 złTermin realizacji zadań – od daty zawarcia umowy do 20 grudnia 2008 roku.Imprezy powinny zostać zorganizowane od maja do października 2008 roku.

Oferty należy składać w kancelarii przyjmowania pism i dokumentów tut. Urzędu Gminy w godz. od 7:30 do 15:30 w nieprzekraczalnym terminie do

04.03.2008 roku lub przesłać na adres: Urząd Gminy Rudna, Pl. Zwycięstwa 15, 59 – 305 Rudna.

WaRUNKI ReaLIZaCJI ZadaNIa: posiadanie wykwalifikowanej kadry uczestniczącej w realizacji zadania,posiadanie niezbędnej bazy lokalowej do realizacji zadania (własnej lub

wynajętej),doświadczenie w realizacji podobnych zadań.

Dodatkowe informacje można uzyskać pod adresem: www.bip.rudna.pl.

CHOBIeNIa � WOŚP pomaga dzieciom

uczą ratowaćW Zespole Szkół w Chobieni trwa kurs w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Biorą w nim udział uczniowie szkoły podstawowej i gim-nazjum, w sumie 36 uczestników. Celem konkursu jest przy-gotowanie młodych ludzi do udzielania i wzywania pomo-cy, a także poszerzanie ich wiedzy i przede wszystkim na-bycie umiejętności pozwalających wykonać czynności za-bezpieczające u osoby poszkodowanej w wypadku w cza-sie oczekiwania na służby medyczne. Przeprowadzenie kur-su stało się możliwe dzięki pomocy fundacji Wielkiej Orkie-stry Świątecznej Pomocy. W ramach programu Ratujemy i Uczymy Ratować, WOŚP przekazała szkole nowoczesne pomoce: 5 fantomów i podręczniki oraz broszury. Zajęcia prowadzone są przez studenta Wrocławskiej Szkoły Ratow-nictwa Medycznego, Przemysława Czecha. (dees)

RUdNa � Utrzymane dopłaty

Kotły do wymianyRadni zadecydowali, że przedłużą okres obowiązywania zasad udzielania dopłat do zakupu kotłów gazowych do końca tego roku. Dopłata Gminy będzie wynosić 90% wartości kotła, lecz nie więcej niż 1,906, 97 zł netto.

Dopłatę do zakupionego kotła gazowego może otrzymać każdy mieszkaniec gminy zameldowany na pobyt stały i będący prawnym właścicielem mieszkania. Dopłata przysługuje także mieszkańcom zameldowanym na pobyt stały w budynkach. Nad-leśnictwa, Parafii, ANR, Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian, SGR i PKP. Mieszka-niec zameldowany na pobyt stały, ale nie będący właścicielem, jeśli dokonał przepisa-nia lokalu innej osobie nie zameldowanej w tym lokalu także ma prawo do dopłaty. Wreszcie osobie zameldowanej na pobyt stały w mieszkaniu komunalnym, która z włas-nych środków finansowych wykona lub zmodernizuje instalację centralnego ogrzewa-nia w zajmowanym lokalu mieszkalnym także zyska prawo do dopłaty. Należy pamię-tać, że dopłata do kotła gazowego będzie udzielana jednorazowo do danego lokalu mieszkalnego lub budynku. (dees)

RUDNA � Gminne składowisko odpadów nie zapełni się jeszcze przez długie lata

Wszystkim się opłaca

W gminie Rudna selektyw-ną zbiórkę odpadów tj. makulatury, szkła i pla-

stiku rozpoczęto w 1998 r. Od dziesięciu lat mieszkańcy uczą się rozdzielać wyrzucane śmieci. Na terenie gminy znajduje się już kilkaset pojemników do segrega-cji odpadów. A będzie ich jeszcze więcej.

– Mieszkańcom należą się duże podziękowania – mówi Michał Wejksznia, dyrektor Zakładu Go-spodarki Komunalnej i Mieszka-niowej w Rudnej. – To co miesz-

kańcy wsypują do pojemników z segregowanymi odpadami nie obciąża nas, a w rezultacie samych mieszkańców opłatami za składo-wanie odpadów. To dla nich czy-sty zysk.

Do pojemników trafiają trzy su-rowce: papier, szkło i plastik. Ale myliłby się ten kto sądzi, że prosto z pojemników surowiec jest składo-wany, a potem sprzedawany fir-mom zajmującym się recyklingiem. To co znajduje się w pojemnikach jest jeszcze dodatkowo segregowa-ne.

– Plastik dzieli się na folie, plastik twardy i miękki: na przykład od-kręcane i osobno składowane są wszystkie nakrętki z butelek typu pet. Szkło jest dzielone na białe, zie-lone, brązowe i tzw. mix. Oprócz te-go z pojemników ogólnych odzy-skuje się opony, złom, akumulato-ry, baterie i puszki aluminiowe – to wszystko co jesteśmy w stanie wy-brać trafia na osobne miejsca skła-dowania – mówi dyrektor Wejksz-nia.

– Czasza składowiska przy ul. Witosa nie jest zbyt duża – mówi

Stanisław Zbroiński, specjalista ds. gospodarki odpadami w ZGKiM. –Mimo tego śmieci nie widać. Od początku istnienia, a więc od dzie-sięciu lat nie pokryto całej po-wierzchni nawet jedną warstwą. Dzięki zaangażowaniu całego spo-łeczeństwa gminy składowisko mo-że wystarczyć jeszcze na kolejne 10 lat.

Śmieci nie widać, gdyż prowa-dzący dbają aby to co jest składowa-ne było na bieżąco przykrywane warstwą tzw. ziemi gospodarczej, pochodzącej z wykopów budowla-nych. Dlatego wiatr nie roznosi w zasadzie niczego poza teren skła-dowiska.

W tym roku segregowane od-pady sięgną ponad 50% wszyst-kich śmieci. To doskonały wynik plasujący Rudną w czołówce wo-jewództwa dolnośląskiego. Skąd się wziął? Ze świadomości produ-centów śmieci czyli mieszkań-ców.

W Rudnej każdy wie, że opłaci się segregować śmieci. Wie choćby z ulotek, które trafiają do mieszkań-ców. I każdy woli wynieść za dar-mo posegregowane odpadki i za-płacić o połowę, czy o 60% mniej za wywóz odpadków niesegregowa-nych.

Gmina dokupi w tym roku kolej-ne pojemniki do zbiórki selekcjono-wanej. Procent odzyskanych su-rowców jeszcze wzrośnie. Miesz-kańcy zapłacą mniej za wywóz. ZG-KiM zarobi na surowcach. Środowi-sko będzie mniej skażone. Wszyscy zyskają, każdemu się opłaci. Inne gminy mogą na razie tylko poza-zdrościć.

Dariusz Szymacha �Od tego roku zmieniły się opłaty za korzystanie ze środowiska. Za składowanie tony niesegregowanych odpadów zamiast 15 należy zapłacić 75 zł. Mieszkańcy gminy nie odczują jednak dotkliwie tej podwyżki. Dlaczego? Gdyż od ponad dziesięciu lat segregują śmieci.

Wójt Gminy Rudna ogłasza otwarty konkurs ofert na realizację zadań publicznych z zakresu:

Stanisław Zbroiński (z lewej) i Michał Wejksznia twierdzą, że podziękowania

należą się mieszkańcom gminy.

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

8

LUBIN � Spotkanie jubileuszowe

80-te urodziny profesora janusza Bielawskiego Były ordynator oddziału chirurgii urazowej i ortopedii szpitala im Jonsona w Lubinie w styczniu tego roku obchodził 80-te urodziny.

Chcą uczcić najbardziej zasłużone-go chirurga w naszym regionie w lu-bińskim ratuszu odbyła się uroczy-stość, na którą starosta lubiński Mał-gorzata Drygas-Majka zaprosiła dawnych współpracowników Profe-sora, uczniów, kolegów z klubu rad-nych, a także jego bliskich znajo-mych. Jubilat zechciał się z nami po-dzielić wspomnieniami z czasów swojej młodości i kariery zawodowej, które z kolei swoimi komentarzami uzupełniali goście.

(mb)

Na wniosek starosty Małgorzaty Drygas-Majki profesor został wyróżniony nagrodą Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Nagrodę wręczył członek zarządu województwa Piotr Borys.

Choć mówić nie lubi – na tej uroczystości profesor Janusz Bielawski zechciał powspominać dawne i nie tak dawne czasy.

Nasi goście przypomnieli zasługi Profesora, opowiedzieli też anegdoty związane z osobą Jubilata.

OrKieSTra w POwieCie J

Prawie setkaBlisko 98 tys. zł zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy na terenie

powiatu lubińskiego. W samym Lubinie, gdzie działały dwa sztaby (ZHP i Gimnazjum nr 4), uzbierano 70 tys. zł, w Ścinawie 7 tys. zł, a w gminie Rud-na blisko 21 tys. zł (Chobienia – 15 tys. zł, Rudna 6 tys.).

Harcerze kwestują z puszkami.

Jeden z koncertów w Muzie.

W Chobieni kibice oglądali pojedynki piłkarskie i wzięli udział w licytacji.

Pokazy walk w Ścinawie.� Więcej�zdjęć�na�stronie:�www.powiat-lubin.pl/galerie.php

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA, A

NDRZ

EJ S

ITAR

SKI,

KATA

RZYN

A PR

ZEW

ORSK

A

FOT.

PAW

EŁ W

ECHT

A

LUBIN � Rekordowa kwota na balu PO

Bale charytatywne40.000 zł uzyskano z licytacji podczas balu charytatywnego PO, który odbył się w klubie NOT. Dochód zasili konto Stowarzyszenia Dać Nadzieję.

– Jestem pod wrażeniem, tym bar-dziej, iż ubiegłoroczny dochód wy-niósł ok. 13,5 tys. zł – mówi prezes Jerzy Jaworski. Gdy odliczymy wszystkie koszty powinno na na-szym koncie zostać 35 tys. zł – doda-je.

W Balu uczestniczyło kilkadzie-siąt par, w tym poseł Norbert Woj-

narowski z małżonką Barbarą. Naj-większym zainteresowaniem cie-szyła się aukcja, w której wzięli udział przedstawiciele firm oraz osoby fizyczne.

Jak twierdzi prezes Jaworski, do-chód zostanie przeznaczony na wy-posażenie Ośrodka Opiekuńczo – Rehabilitacyjnego.

Dodajmy, iż wcześniej odbył się VIII Bal Charytatywny Stowarzy-szenia Równe Szanse, z którego uzy-skano 23 tys. zł.

(km)Prezes Jerzy Jaworski z posłem Norbertem Wojnarowskim.

Miejsce uroczystości zosta-ło wybrane nieprzypad-kowo. W kościele p.w.

Św. Rodziny w Parszowicach, w czerwcu 1972 r. swoją mszę prymicyjną odprawił ksiądz Jerzy Popiełuszko.

Podczas niedzielnej mszy w koś-ciele nie było wolnych miejsc. Udział w niej wzięli nie tylko para-fianie, ale i licznie przybyli miesz-kańcy Lubina. Obecny był dyrek-

tor ds. pracowniczych ZG Lubin Zygmunt Mackało, a także człon-kowie Zarządu Powiatu: wicesta-rosta Piotr Czekajło i Mirosław Gojdź.

Po można było wysłuchać kon-certu pieśni religijnych i patriotycz-nych. Śpiewano utwory doskonale wszystkim znane, ale także takie, które chórzyści przywieźli ze swo-ich podróży po dawnych Kresach Wschodnich. Koncert zakończyła

„Barka” , ulubiona pieśń Jana Pa-wła II – razem z chórem, śpiewali ją na stojąco wszyscy obecni w koś-ciele.

Po koncercie chór i zaproszeni goście udali się na przyjęcie, pod-czas którego zarówno dyrygent Zdzisław Francuz jak i prezes chó-ru Piotr Strzelecki otrzymali pa-miątkowe nagrody i kwiaty mie-dzy innymi od dyrektora Zygmun-ta Mackało i związków zawodo-

wych funkcjonujących przy ZG Lu-bin.

Chór osiąga wiele sukcesów, ale jego przyszłość nie jest pewna. Problem leży w braku dopływu no-wych członków. W ciągu 28 lat przewinęło się przez zespół kilka-set osób.

-W tej chwili w zajęciach uczest-niczy około 50 osób. To nie znaczy, że tyle zawsze śpiewa na koncertach – mówi Zdzisław Francuz, dyrygent chóru. - Niekiedy muszą iść do pra-cy, bądź mają inne ważne zajęcia. Ławki rezerwowych właściwie nie ma. Kiedy upadły szkolne chóry za-brakło naturalnego przypływu no-wych sił. Teraz młodzież rzadko się do chóru garnie, a jeśli już nawet do nas przychodzą będąc w szkołach średnich to rozpoczynając studia odchodzą od nas. Ogłaszamy co ja-kiś czas nabór do zespołu, ale przy-nosi to niewielkie efekty.

Członkowie chóru próbują róż-nych metod. Także ogłoszeń w szko-łach, instytucjach a ostatnio prasie. Do chóru może przyjść każdy: wy-starczy żeby miał słuch muzyczny – mówi prezes chóru Piotr Strzelecki. Dyrygent zagra kilka dźwięków i je-śli kandydat będzie umiał je powtó-rzyć to już może u nas być. Głos mu sami wyszkolimy.

W monografii chóru znaleźć można dewizę księdza Tischnera: Przestrzeń między niebem a zie-mią można wypełnić tylko pieśnią. Oby lubińscy chórzyści wypełnia-li tę przestrzeń jeszcze wiele, wie-le lat.

�PARSZOWICE/LUBIN Bez nich nie ma Barbórki. Teraz szukają następców

Między niebem a ziemiąDariusz Szymacha �

Obchodzący 28 rocznicę istnienia Męski Chór Górniczy Zakładów Górniczych Lubin wystąpił w kościele w Parszowicach.

Jeszcze przed koncertem, wicestarosta Piotr Czekajło i Mirosław Gojdź wręczyli prezesowi chóru Piotrowi Strzeleckiemu pamiątkową plakietkę z życzeniami dla chóru.

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

9

5 milonów na drogę w Oborze �

Pół roku szybciejDobra wiadomość dla kierowców i mieszkańców Obory. Remont drogi powiatowej potrwa nie do grudnia jak pierwotnie zamierzano, a do końca czerwca.

– Podpisaliśmy już w tej sprawie porozumienie z wykonawcą – mówi Renata Napieralska, dyrektor Zarzą-du Dróg Powiatowych w Lubinie. - Myślę, że ta wiadomość ucieszy nie tylko mieszkańców, ale i kierow-ców.

Prace zaczęły się jesienią. Na od-cinku ok. 2 km wymieniana jest cała

infrastruktura drogowa. – Chcemy drogę zrobić raz a porządnie – doda-je dyrektor Napieralska. – Wymie-niana jest nie tylko nawierzchnia, ale także chodnik oraz kanalizacja desz-czowa, jeden z ważniejszych elemen-tów systemu.

Roboty finansowane z budżetu powiatu będą kosztowały blisko 5 mln zł.

Dodajmy, że nie tak dawno zakoń-czono prace przy budowie tzw. ma-łej obwodnicy Lubina - drogi Krze-czyn – Chróstnik. (km)

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Prace zakończą się do 30 czerwca, pół roku szybciej.

Nowy odcinek

Nowe oblicze sali teatralnej �

remonty w kulturzePowiatowy MDK zmienia swój wizerunek. Wszystko za sprawą remontów prowadzonych przez starostwo. Pieniądze na ten cel w kwocie 796.642 zł pochodzą z budżetu powiatu.

Zakończono już wymianę wszyst-kich okien i prace remontowe w sali teatralnej, która otrzymała nowe ob-

licze. Dobudowano do niej pomiesz-czenia dla instruktorów, wykonano nowe oświetlenie, zamontowano podwieszany sufit, wymieniono in-stalację c.o. oraz ułożono nowe po-sadzki. Obecnie trwają prace remon-towych na pierwszym piętrze bu-dynku, w pomieszczeniach przezna-czonych na zajęcia kulturalne, arty-styczne oraz sportowe. (km)

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Sala teatralna przeszła generalny remont.

Cd. Ze STR. 1 �

Dla dzieci i kosmonautów

EEG Biofeedback to metoda terapii oparta na wyspecjalizowanej technice komputerowej. Umożliwia trening mózgu w celu poprawienia jego efektywności i uzyskania kontroli nad procesami fizjologicznymi zachodzącymi w organizmie. Program ten narodził się w amerykańskim ośrodku szkoleniowym NASA. Służył do szkoleń astronautów i pilotów. Dziś metoda ta jest popularna również w innych dziedzinach– pomaga sportowcom, uczniom i studentom. Jest również bardzo pomocnym narzędziem dla psychologów i pedagogów– np. w pracy z dziećmi z zespołem ADHD.W metodzie EEG Biofeedback osoba poddawana treningowi „uczestniczy” w różnego rodzaju grach komputerowych, sterowanych wyłącznie własnym umysłem (bez stosowania klawiatury czy myszki). Dzięki niej można poprawić efektywność pracy mózgu. EEG-Biofeedback stwarza duże możliwości w leczeniu zaburzeń zarówno neurologicznych, psychologicznych, czy psychiatrycznych. Pomaga przy terapii ADD, ADHD, anoreksji, bulimii, nerwicach, stresie, uzależnieniach.

(km)

Po dachu i oknach czas na elewację �

Pięknieje I lo

Ciepła zima sprzyja pracom remontowym w I Liceum Ogólnokształcącym. Starostwo Powiatowe przystąpiło do kolejnego etapu remontu obiektu: ruszyła odnowa elewacji budynku szkoły. Jej koszt to 393.841 zł

Remonty w I LO rozpoczęto w ubiegłym roku. Zaczęto od poło-żenia nowego dachu. Wymieniono

więźbę, dachówki i wykonano no-we elementy blacharskie (detale są już z blachy miedzianej). Aby ogra-niczyć do minimum straty ciepła zaizolowano strop. Na ten cel po-wiat wydał 607,5 tys. zł.

Kolejnym elementem remontu i termomodernizacji była wymiana okien.

- Postanowiliśmy nie tylko wy-mienić starą stolarkę na nową, ale ze

względu na charakter budynku za-montować okna drewniane – mówi starosta Małgorzata Drygas-Majka.

Na ten cel powiat przeznaczył ponad 451 tys. zł.

Dzięki sprzyjającym warunkom można było przystąpić do kolejne-go etapu prac. Rozpoczęto remont elewacji. Ustawiono rusztowania.

Na wiosną budynek będzie jak nowy. (km)

Przy I LO stanęły rusztowania. Szkoła otrzyma nową elewację.

FOT.

DAR

USZ

SZYM

ACHA

To ostatnie elementy inwestycji – droga wewnętrzna łącznie z placem, chodniki, urządzenia

sportowo – zabawowe oraz oświetle-nie terenu – mówi Ryszard Kabat, czło-nek Zarządu Powiatu. Wykonawca robót, dzięki sprzyjającej aurze prowa-dzi zaawansowane prace. Całe zada-nie pochłonie 1.329.544 zł.

Sama budowa boisk przy hali sportowej kosztowała 836.407 zł. Prezentują się doskonale. Boisko główne (w tym do koszykówki) po-siada nawierzchnię poliuretanową, która położona jest na podłożu z be-tonu jamistego, co ułatwia odpływ wody. Boisko do siatkówki wyko-nane jest z trawy syntetycznej. Kom-

pleks wzbogacony jest m.in. o nową bieżnię i skocznię w dal, dzięki cze-mu poprawią się warunki do ćwi-czeń z lekkiej atletyki.

Reszta – 493.137 zł to koszt chodników, dróg wewnętrznych, zieleni i ogrodzenia terenu. Ostat-nie roboty mają zakończyć się do czerwca.

Z nowej inwestycji będą korzy-stały obie szkoły: Zespół Szkół Nr 1 oraz Zespół Szkół Specjalnych. Z myślą o tej ostatniej zaplanowano plac zabaw. Co istotne, po lekcjach boiska są ogólnodostępne dla dzie-ci i młodzieży. – Mamy nadzieję, że nowe obiekty nie zostaną zdewasto-wane – dodaje Ryszard Kabat.

Krzysztof Maciejak �Zmienia się oblicze terenów sportowych należących do Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie. Dzięki Starostwu Powiatowemu w Lubinie wybudowano wielofunkcyjne boiska sportowe przy ul. Składowej. Teraz powiat kontynuuje prace związane z małą architekturą.

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Zespół boisk wielofunkcyjnych będzie służył naszej młodzieży.

Trwają prace przy budowie dróg i chodników.

2,6 mln zł na boiska, drogi i termomodernizację �

Inwestycje sportowe

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

10 wydarzeniaLUBIN � Strajku nie będzie

Jest porozumieniePacjenci mogą odetchnąć. Po trudnych negocjacjach udało się osiągnąć porozumienie. Pielęgniarki z lubińskiego ZOZ odwołały akcję strajkową.

Od dłuższego czasu pielęgniarki

zapowiadały czynna akcje strajkową. Na szczęście jednak prowadziły ca-ły czas rozmowy z dyrekcją ZOZ. Zarządzający lubińską opieka zdro-wotna stanęli na wysokości zadania i wszelkimi sposobami dążyli do ta-kiego zaspokojenia żądań pielęgnia-rek, które by ich satysfakcjonowały, a zarazem nie doprowadziły do za-łamania budżetu ZOZ.

Udało się osiągnąć kompromis sa-tysfakcjonujący wszystkich. Od stycznia pielęgniarki otrzymają pod-wyżkę o 250 zł do grupy uposażenia. W maju ich pensje wzrosną o kolejne 50 zł. Dodatkowo, jeśli ZOZ podpi-sze korzystniejszy niż obecnie kon-trakt z NFOZ, będzie możliwość do-konania dodatkowych podwyżek. Wyniosą one wtedy 45% od średniej wzrostu płac lekarzy. Pielęgniarki zobowiązały się nie wnosić do koń-ca tego roku dodatkowych żądań i nie podejmować akcji strajkowych jeśli tylko wynegocjowane warunki będą dotrzymywane przez dyrekcję ZOZ.

- Cieszy mnie, że doszliśmy do po-rozumienia – powiedział dyrektor ZOZ Edward Schmidt. – Jestem pe-wien, że ze swojej strony dotrzyma-

my warunków – chcemy, żeby pie-lęgniarki były wynagradzane jak naj-lepiej.

- Jako przewodnicząca związku zawodowego nie jestem do końca za-dowolona z osiągniętego porozumie-nia - powiedziała Małgorzata Siwoń, przewodnicząca komitetu strajkowe-go. – Nasze oczekiwania były więk-sze. Niemniej, biorąc pod uwagę gwarancje uzyskane na piśmie , uwa-żam to za nasz sukces.

Porozumienie ze szpitalnymi związkami było możliwe między in-nymi dzięki mediacjom, prowadzo-nym przez wicestarostę Piotra Cze-kajłę oraz negocjacjom, w których udział brała starosta lubiński Małgo-rzata Drygas-Majka.

- Bardzo się cieszę, że doszło do porozumienia - powiedziała starosta. - Rozumiem, że płace pielęgniarek są niskie. Dlatego też pomogliśmy na tyle, na ile budżet powiatu mógł na to pozwolić. Przypomnijmy, że po-wiat przejął część zobowiązań szpi-tala. Dzięki temu, dyrektor zamiast spłacać te zobowiązania mógł prze-znaczyć pieniądze na podwyżkę płac.

– Jestem wdzięczna za osiągnięte porozumienie i dziękuję za zrozumie-nie wagi problemu pielęgniarkom i dyrekcji ZOZ – dodała starosta.

Lubiński ZOZ może pracować bez większych trudności obecnie żadna grupa zawodowa nie prowadzi spo-rów płacowych. (dess)

LUBIN � Jeszcze jeden nowy ambulans

w pogotowiuLubińska stacja Pogotowia Ratunkowego wzbogaciła się o kolejny nowy ambulans. Wóz marki Mercedes, wart 240 tys. zł kupiono dzięki dotacji wojewody dolnośląskiego.

– To nowy ambulans, jeszcze wyż-szej klasy niż te, które przekazaliśmy w ubiegłym roku – powiedział szef Pogotowia Ratunkowego w Legnicy Andrzej Hap. Dyrektor nie krył, że faktycznie Lubina nie było „na liście” placówek, którym nowy wóz przy-sługuje.

– Ale ponieważ w listopadzie, wskutek wypadku drogowego ucier-piała karetka, wynajmowana do ob-sługi tutejszego ZOZ–u, to zdecydo-

waliśmy się na takie przesunięcie – wyjaśnił. – Dziś możemy powie-dzieć, że dysponujemy najnowocześ-niejszym taborem do ratownictwa w regionie.

W uroczystości przekazania uczestniczyli również dyrektorzy ZOZ–u i przedstawiciele władz sa-morządowych. Kilka ciepłych słów pod swoim adresem usłyszeli staro-sta powiatu lubińskiego oraz wójt gminy wiejskiej – w podziękowaniu za „drobne” prezenty, którymi wzbogacają wyposażenie stacji po-gotowia ratunkowego. Załoga liczy na kolejne dary, potrzebne w co-dziennej pracy.

(mb)

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

– Mamy najnowocześniejszy tabor w regionie – zapewniał starostę dyrektor Pogotowia Andrzej Hap.

LUBIN � Okiem powiatowego rzecznika konsumentów

Klient czeka... na swój kosztW dość popularnym nagraniu, które krąży w Internecie, klient rozmawia z automatyczną sekretarką telefonu niejakiego pana Lebiedzia, okrutnie tegoż pana poniewierając. Dlaczego? „Bo, panie, ileż można czekać na odłączenie telefonu?!” Z podobnymi pretensjami do powiatowego rzecznika zgłasza się bardzo wiele osób.

Głównymi sprawcami kłopotów telekomunikacyjnych mieszkańców naszego powiatu są firmy takie jak Plus GSM, Dialog i TP S.A. Lista skarg jest długa, a do najczęstszych należą: wprowadzanie przez przed-stawicieli firm w błąd, co do warun-ków umowy lub przemilczanie istotnych warunków umowy; łącze-nie usług telefonicznych z interne-towymi - w tym wymuszanie na klientach opłacania wyższych sta-wek opłaty za telefon, jeżeli podpi-sano umowę na łącze internetowe. A wreszcie - niedotrzymywanie warunków umowy w zakresie sta-łego dostępu do Internetu. Zdarza się, że abonenci tygodniami nie ma-ją dostępu do Sieci. Pan Marek A. ze Ścinawy od końca listopada 2007r. nie może doczekać się ponownego przyłączenia do sieci. Plagą jest również oferowanie usług telefonii

cyfrowej lub radiowego łącza inter-netowego klientom zamieszkałym na obszarach nie objętych zasięgiem fal koniecznych do odbioru usługi.

Nie należy do rzadkości posługi-wanie się wzorami umów zawiera-jącymi klauzule niedozwolone, ta-kie jak stosowanie wygórowanych kar umownych za przedterminowe rozwiązanie umowy, zrywanie umowy lub wyłączanie telefonu bez podania przyczyny. Dodatko-wym utrudnieniem jest likwidacja punktów obsługi klienta na rzecz o wiele tańszej (dla operatora!) ob-sługi telefonicznej. To powoduje, że składanie reklamacji czy uzyskanie informacji jest wielce utrudnione, a czasem wręcz niemożliwe. Abo-nenci skarżą się na długotrwałe oczekiwania na połączenie z kon-sultantami. Rekordzista, Piotr B. z Lubina, w sprawie złożenia rekla-macji oczekiwał na połączenie z konsultantem ponad 2 godziny. Jakież było jego zdziwienie, kiedy ujrzał na rachunku, że za to oczeki-wanie musi zapłacić jak za normal-ną rozmowę.

Ponadto odległość i fizyczna nie-dostępność osób odpowiedzialnych za nienależyte wykonywanie usług potęguje bezkarność tych firm, al-bowiem często spotykamy się

w praktyce z brakiem odpowiedzi na reklamacje lub odpowiedzi nie na temat. Jeden z abonentów sieci telefonii cyfrowej, Jarosław S. z Lu-bina, na złożoną reklamację uzyskał odpowiedź, że „reklamacja nie mo-że zostać uwzględniona”. Niby nic dziwnego ale uzasadnienie tego sta-nowiska zostało sporządzone … w języku angielskim.

Powiatowy Rzecznik Konsumen-tów również ma kłopoty z nawiąza-niem kontaktu z firmami tego typu, a często zdarza się, że jego inter-wencje w sprawach konsumenckich są ignorowane. Zatem do czasu,

kiedy w Polsce nie powstanie rze-czywisty rynek usług telekomuni-kacyjnych z prawdziwie konkuru-jącymi firmami, będziemy zmusze-ni do ponoszenia negatywnych kosztów ich działalności. Ułatwić nam może wnikliwe czytanie umów, większa sceptyczność wo-bec zapewnień składanych przez przedstawicieli handlowych, a przede wszystkim cierpliwość w dochodzeniu roszczeń, jak rów-nież pozbycie się oporów w doma-ganiu się swoich praw przed sąda-mi.

Jan Kotapka

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Podczas obrad Rady Społecznej ZOZ osiągnięto wstępne porozumienie dotyczące podwyżek.

Dla fizykówLUBIN �

Miłośnicy praw fizyki po raz szósty staną w szranki. 27 lutego w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących odbędzie się powiatowy konkurs wiedzy właśnie z tej dziedziny. Swoje reprezentacje postanowiły wystawić: I i II LO oraz oba Zespoły Szkół w Lubinie i Liceum Salezjańskie, ZS Rolniczych w Rudnej, ZS z Chróstnika, Chocianowa, Chojnowa i Polkowic, a także gospodarze konkursu.

Dobrzy w giełdęLUBIN �

Uczniowski Klub_3072 z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie najlepszy w województwie i dziewiąty w kraju – to wynik Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej. W szóstej już edycji wzięło udział 3000 zespołów, a sukces lubińskiej grupy jest tym większy, że tak trudnego finału ponoć jeszcze nie było. Klub_3072 to cztery dziewczyny: Agnieszka Nelec, Sylwia Szuszkiewicz, Karolina Lisowska i Adriana Frydel (szefowa zespołu), pracujące pod okiem nauczycielki Danuty Szaflińska-Giłyk oraz konsultanta merytorycznego w osobie dyrektora Beskidzkiego Domu Maklerskiego w Lubinie.

LUBIN � Bez głosu sprzeciwu

Budżet przełomuDariusz Szymacha �

Prawie 107 mln zł wyniosą w tym roku wydatki powiatu. Ponad 25 mln zł przeznaczono na inwestycje drogowe, oświatowe i w obiekty sportowe.

Budżet przewiduje wydatki o 30 milionów wyższe, niż docho-dy. Różnica ma być pokryta

kredytem długoterminowym. Radnym opozycyjnym nie podoba-

ło się to, że powiat chce zaciągnąć ta-ki kredyt. – To zbyt duży, jednorazo-wy kredyt. Obawiamy się, że to może zahamować rozwój latach przyszłych – mówił radny Tymoteusz Myrda.

– W ubiegłym roku właśnie pan przekonywał nas, że należy zaciągać kredyty, gdyż jedynie to gwarantuje rozwój powiatu – ripostował radny Marek Wojnarowski. – Skorzystali-śmy z pana rady.

16 milionów złotych zostanie wy-dane na inwestycje drogowe. M.in. na remont ulic Piłsudskiego i Paderew-skiego w mieście, dróg Lubin – Obo-ra, Siedlce –Ręszów, Obora – Szklary Górne i innych. Prawie 9 mln prze-

znaczono na budowę szkolnych obiektów sportowych i na halę wido-wiskowo – sportową.

– To budżet przełomu – mówił czło-nek zarządu powiatu Mirosław Gojdź. – Jeszcze nigdy w historii powiatu nie przeznaczono tak dużych pieniędzy na inwestycje drogowe. Ten budżet oznacza koniec marazmu w powiecie. Doprowadzimy do tego, że jego roz-wój będzie bardzo dynamiczny.

W budżecie przewidziano przebu-dowę i remonty wielu dróg i ulic. W samym Lubinie ulice Paderewskie-go i Piłsudskiego a także Jana Pawła II na odcinku pętla autobusowa – ul. Hutnicza. Na terenie powiatu remon-towane będą drogi: Siedlce – Ręszów, Mleczno–Ścinawa, Bukowna–Lisiec, Lubin– Obora, Obora – Szklary Górne, Krzeczyn Wielki – Gorzyca, Miłosna – Ścinawa i Miłosna– Karczowiska.

Radni z klubów opozycyjnych za-rzucali, że w budżecie przewiduje się zbyt duży wzrost wynagrodzeń. Przedstawiciele koalicji nie zgadzali się z tym, że w starostwie zarobki są zbyt duże. – Jeżeli zależy nam na do-brych fachowcach, trzeba im dobrze zapłacić, bo inaczej wyjeżdżają do Ir-landii – krótko odpowiedział na ten zarzut Marek Wojnarowski z klubu radnych PO.

Dwunastu radnych koalicyjnych było za przyjęciem budżetu, a jedena-stu wstrzymało się od głosu.

Radni zaakceptowali też wieloletni plan inwestycyjny. Do roku 2010 pla-nuje się w nim zainwestowanie ponad 66 mln zł w drogi powiatowe i ponad 40 mln zł na inwestycje oświatowe i sportowe. W tym przypadku 22 rad-nych było za, a jeden wstrzymał się od głosu.

Radni opozycyjni nie poparli projektu budżetu przełomu.

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

11wydarzeniaLUBIN � Konkurs niepełnosprawnych

jeszcze kolędowaliSiedemnastu wykonawców wzięło udział w Powiatowym Konkursie Kolęd Osób Niepełnosprawnych. Imprezę zorganizowało – jeszcze w karnawale – Stowarzyszenie „Dać Nadzieję”.

– Życie niepełnosprawnych nie jest gorsze od życia innych ludzi – powiedział witając uczestników i gości Bartłomiej Obara.

– I takie imprezy, jak dzisiejsza, mają nam o tym przypominać – stwierdził Władysław Haftarczyk. – Konkurs ma m.in. służyć integra-cji ludzi chorych i zdrowych, uwraż-liwiać na problemy osób niepełno-sprawnych, a ich samych – pobu-dzać do twórczego życia.

Po eliminacjach, które odbyły się w poszczególnych placówkach, na scenie Klubu Pod Muzami stanęło 17 wykonawców. Oceniano ich wg grup wiekowych i w dwóch katego-riach: solistów i grup wokalnych. Zaśpiewali kolejno: uczniowie We-ronika Kotula i Karolina Korona z ZS Specjalnych w Lubinie, Szy-mon Smorąg z SP nr 3 w Ścinawie,

Magdalena Wąs z Gimnazjum Pub-licznego w Ścinawie, Sylwia Fluder ze SOSz–W w Szklarach Górnych; dorośli Maria Litwinów i Ewelina Kozłowska z WTZ „Akademia Ży-cia” w Lubinie, Sebastian Fediów z WTZ „Kameleon”, Mirosław Ła-zarski z WTZ „Przytulisko”, Jona-tan Delimata ze SOSz–W w Szkla-rach Górnych oraz Adam Piróg i Da-riusz Łach ze Stowarzyszenia „Rów-ne Szanse” w Ścinawie.

(mb)

Karolinka Korona „Cichą nocą” wyśpiewała I miejsce wśród najmłodszych.

Uczestnicy warsztatów „Akademia Życia” wraz z instruktorami dumnie prezentują wykonaną na zajęciach szopkę.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Stary budynek, nowy gospodarz

w „zwierzyńcu”Wreszcie coś się zmieni w krajobrazie lubińskiej ulicy Kościuszki! Niszczejący budynek po byłym liceum ekonomicznym ma nowego właściciela.

Lubinianie od wielu lat zastana-wiają się, co się dzieje z ceglanym bu-dynkiem przy ulicy Kościuszki. To drugi obiekt w centrum – obok „dziury w Rynku”, który szpeci wi-dok miasta.

– Szkoda, że tak stoi i niszczeje – mówili mieszkańcy.

Kolejnym gospodarzom nie uda-ło się bowiem budynku zagospoda-rować. Po wyprowadzce szkoły w 1997 r. miasto przekazało go Fun-dacji Jana Bosko. Ks. Ryszard Mat-kowski mówił wówczas, że zastana-wia się nad zaadaptowaniem bu-dynku na hotel z restauracją. Nie udało się, a w nowym milenium właścicielem został lubiński przed-siębiorca Ryszard Mika. Plany miał podobne, choć już przed dwoma la-ty rozważał nawet wyburzenie cało-ści. Tymczasem budynek zaczął wi-

zualnie upodabniać się do nazwy, ja-ką kiedyś ochrzcili go uczniowie: do „zwierzyńca”. I nic dziwnego: asfal-towe boisko porosło trawą i samo-siejkami, które zaczęły nawet zaglą-dać do piwnic. A powybijane szyby w oknach straszyły ciemną pustką.

– Nie byłem w stanie niczego przeforsować – tak wyjaśnił próby zainwestowania w swoją własność Ryszard Mika. Przedsiębiorca posta-nowił pozbyć się nieruchomości. Niedawno potwierdził transakcję:

– Obiekt jest już sprzedany. Na-bywcą jest spółka Baltic Invest z Warszawy.

Niestety, nie udało nam się do-wiedzieć, czy nowy właściciel wyre-montuje „zwierzyniec”, czy zechce go zburzyć.

– Na pewno nie jest to firma, któ-ry natychmiast musi na tym zarabiać – dodał Mika.

Baltic Invest, jak się dowiedzieli-śmy, jest spółką z udziałem obcego kapitału, reprezentuje interesy jed-nego z amerykańskich funduszy in-westycyjnych. (mb)

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Ślad ręki nowego właściciela już widać: cały teren wokół budynku uporządkowano.

LUBIN � Niewypały pod Starostwem

Pociski z czasu wojnyHarry Potter dotarł

LUBIN �Około150 osób zebrało się pod drzwiami lubińskiego Empiku by punktualnie o północy kupić kolejny tom przygód najpopularniejszego młodego czarodzieja.W nocy 25 stycznia rozpoczęła się oficjalna sprzedaż ostatniego tomu sagi o najbardziej znanym wśród Mugoli czarodzieju.Kłęby dymy powitały wchodzących, po długim wyczekiwaniu, miłośników Harrego Pottera. Pośród odwiedzających przemykały się postacie w strojach czarodziejskich. Odwiedzający najbardziej jednak pragnęli dostać wreszcie upragnioną księgę: „Harry Potter i insygnia śmierci”, czyli ostatni tom przygód młodego czarodzieja. Książek nie zabrakło i z pewnością wystarczy dla wszystkich chętnych w ciągu następnych dni. W tej i innych księgarniach w mieście.

(dees)

Podczas prac przy budynku Starostwa Powiatowego budowlańcy natrafili na dwa pociski moździerzowe z okresu II wojny światowej. Pracowników ewakuowano, na miejsce wezwano saperów.

Budynek Starostwa Powiatowe-go jest remontowany. Renowację zaczęto od izolowania budynku przy fundamentach. I właśnie tuż pod ziemią, przy murze budow-lańcy natrafili na niewypały. Z pierwszych oględzin wynikało, że to pociski moździerzowe sprzed 50 lat. O znalezisku natychmiast poinformowano policję i jednostkę saperską w Głogowie.

Ze względów bezpieczeństwa, zgodnie z procedurami, ewakuo-wano pracowników Starostwa i Po-wiatowego Urzędu Pracy, których biura znajdują się w części budyn-ku od strony ul. Kilińskiego. Po

przybyciu saperów zamknięto ruch samochodowy i pieszy wokół Sta-rostwa. Żołnierze bardzo sprawnie zabezpieczyli znalezisko.

- To były granaty moździerzowe kalibru 82 mm – powiedział do-wódca patrolu saperskiego młod-szy chorąży sztabowy Bogdan Pi-sarski. – Jeden był uszkodzony

i pusty, drugi ma prawdopodobnie wycięty zapalnik. Zabieramy te po-ciski do zniszczenia w Głogowie.

Żołnierze sprawdzili, czy w zie-mi nie ma jeszcze innych „niespo-dzianek”. Okazało się, że w ziemi tkwi mnóstwo żelastwa, po prze-kopaniu części rowu niewybuchów jednak nie znaleziono. (dees, mb)

Saperzy bardzo sprawnie zabezpieczyli znalezisko.

FOT.

DAR

EK S

ZYM

ACHA

LUBIN � Niezwykła lekcja w Zespole Szkół nr 1

Historia oczami świadkówPolonistka Krystyna Drexler-Wawrzyniak postanowiła w nieco inny sposób przybliżyć młodzieży zdarzenia z przeszłości. Na lekcję na temat stanu wojennego zaprosiła działaczy podziemnej „Solidarności”.

- Młodzi ludzie mogli obejrzeć montaż dokumentalny poświęcony bolesnym wydarzeniem lubińskim z 1982 r. i rozmawiać z uczestnika-mi tamtych wydarzeń: z Panią Ol-ga Wierzbicką, Panem Stanisławem Śniegiem, Szymonem Kanigow-skim i Zbigniewem Koroszyńskim

(na zdjęciu obok). Młodzież z prze-jęciem słuchała wspomnień, chło-nęła wiedzę o tamtych czasach, ale biła też gromkie brawa, kiedy go-ście trafnie i z humorem oceniali ówczesną i dzisiejszą rzeczywi-stość – czytamy w relacji z lekcji. Jednak, jak powiedziała organiza-torka zajęć, celem projektu nie było jedynie poznanie faktów historycz-nych, lecz przede wszystkim reflek-sja nad nimi i kształtowanie u mło-dzieży szacunku dla wolności, ludzkiej godności i odwagi w bro-nieniu słusznej sprawy.

LUBIN/WARSZAWA Ważne dla osób niepełnosprawnych �

Składki na ubezpieczeniaMirosława Bożyńska �

Osoby niepełnosprawne, prowadzące działalność gospodarczą muszą same opłacać składki na ubezpieczenia społeczne. Państwo zrefunduje te wydatki – ale musi wiedzieć – komu. Rejestracja upoważnionych do refundacji ruszyła 2 stycznia 2008 r.

Nowe przepisy dają prawo do refundacji również pra-codawcom, zatrudniającym

niepełnosprawnych oraz rolnikom – zarówno niepełnosprawnym, jak i tym, którzy płacą ubezpieczenie za niepełnospraw- nych członków

rodziny. Żeby otrzymać wpłacone na składki pieniądze trzeba jednak wypełnić wymagane ustawą formal-ności. I to nie w ZUS–ie, jak uważa wielu zainteresowanych.

– Jeżeli rencista prowadził działal-ność przed 1 stycznia obowiązkowo opłacał tylko składki zdrowotne. Ta-ka osoba do 8 stycznia powinna była wyrejestrować się z dotychczaso-wych ubezpieczeń na druku ZUS ZWUA i zgłosić się do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego z datą 1 stycznia 2008 r. na druku ZUS ZUA – poinformowała rzecznik legnickie-go oddziału ZUS Elżbieta Kurek. – Je-śli rencista dopiero rozpoczyna

działalność, powinien zgłoszenia do ubezpieczenia dokonać w terminie 7 dni od rozpoczę-cia faktycznej działalności,

składając formularz ZUS ZUA i jako płatnik składek ZUS ZFA.

Sprawy, związane z refundacją składek, prowadzi natomiast Pań-stwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Warszawie. I właśnie na warszawski adres Biura PFRON–u (00–828 Warszawa, Al. Ja-na Pawła II 13) kierujemy – pocztą lub osobiście – korespondencję.

Po pierwsze, trzeba wypełnić tzw. formularz zgłoszeniowy, w którym podajemy swoje dane. Do formula-rza należy dołączyć: aktualne za-świadczenie o wpisie do ewidencji, zaświadczenie o numerze identyfi-kacyjnym REGON, kopię dowodu osobistego lub zaświadczenie po-twierdzające numer PESEL, kopię decyzji o nadaniu numeru NIP oraz kopię aktualnego orzeczenia o nie-pełnosprawności. Osobnym pismem należy złożyć Oświadczenie, jaką drogą drogą –pisemną czy elektro-niczną – odbywać się będzie kore-spondencja z PFRON–em oraz kto imiennie będzie odpowiedzialny za wszystkie dostarczane informacje.

Co ważne, rejestracji należy doko-nać na 30 dni przed dniem złożenia pierwszego wniosku o wypłatę re-fundacji.

Kolejny krok, to właśnie złożenie wniosku. Należy to zrobić co miesiąc – do końca miesiąca, w którym upły-nął termin płatności składki.

– Ja cieszę się z tego, że ustawo-dawca zmienił nieco projekt i przy-znał prawo do refundacji również osobom z orzeczonym trzecim stopniem niepełnosprawności – powiedziała prezes Fundacji Ochrony Zdrowia w Lubinie Ewa Kozińska. – Wielu z nich finanso-wo by sobie z takim obciążeniem nie poradziło.

Ile osób już spełniło formalności i może ubiegać się o zwrot pieniędzy – na razie nie wiadomo.

– Na 12 lutego zarejestrowaliśmy 7434 osób, a wśród beneficjentów znaczącą grupę stanowią niepełno-sprawni, prowadzący działalność gospodarczą – powiedział nam rzecznik PFRON Tomasz Leleno. I dodał: – Każdy, kto zgłosi się do od-działu PFRN–u może liczyć na po-moc naszych pracowników, którzy pomogą nawet wypełnić formularze zgłoszeniowe.

Na podobną pomoc zaintereso-wani mogą liczyć również w wy-dziale społecznym lubińskiego Sta-rostwa.

- Refundacja przysługuje bez względu na stopień niepełnosprawności – przypomina prezes Fundacji Ochrony Zdrowia w Lubinie Ewa KozińskaFO

T. M

IRKA

BOŻ

YŃSK

A

FOT.

:D.S

ZYM

ACHA

12 kultura

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

LUBIN � Dla twórców z całego powiatu

Kto pójdzie pod lupę?LuPA, to Lubińskie Prezentacje Artystyczne – nowa propozycja dla twórców, których obszarem działalności jest scena.

Wokaliści, instrumentaliści, zespo-ły muzyczne wszelkiego typu i akto-rzy oraz konferansjerzy, mieszkają-cy na terenie powiatu lubińskiego – wszyscy mogą brać udział w LuP-ie. Zgłoszenia przyjmuje sekretariat MDK-u oraz Andrzej Ossowski.

Spotkania będą się odbywać w każdy ostatni wtorek miesiąca i będą miały charakter konkurs, zwycięzcę wybierze publiczność. Projekt rusza 26 lutego, a jako pierwsi odważni wystąpią Simple Duo, uczestnicy studia piosenki MDK oraz zespół The Moher’s. Początek o godz. 18.30 w Klubie Pod Muzami, wstęp wol-ny.

(mb)

LUBIN � Śpiewali Jeżowską

Laury dla bielawianTrzydziestu wykonawców wzięło udział w tegorocznym konkursie piosenek Majki Jeżowskiej. Nagrody zgarnęli młodzi piosenkarze z Bielawy.

Konkurs w „Muzie” odbywał się po raz trzeci, a tym razem miał cha-rakter dolnośląskich eliminacji do ogólnopolskiego festiwalu piosenek Majki Jeżowskiej w Radomiu.

Występy wokalistów oceniała sa-ma Majka Jeżowska – w trzech kate-goriach wiekowych. Największymi konkurentami dla lubińskich piosen-karzy byli młodzi artyści z prywat-

nego studia piosenki i tańca z Biela-wy.

A oto laureaci: wśród 13-16-latków zwyciężyła Patrycja Mizerska z Biela-wy, wyróżnienie przypadło Alicji Ro-li z Lubina. W kategorii 9-12 lat nagro-dę odebrał – podobnie, jak przed ro-kiem - Aleksander Styrcz z Bielawy, wyróżnienie – Emilia Hamerlik z Bie-lawy i lubinianka Joanna Dubińska.

Spośród najmłodszych wykonaw-ców – w wieku od 5 do 8 lat – laur zwyciężczyni przypadł Wiktorii Chojcan z Wrocławia, a wyróżnienie Zuzannie Domonik z Lubina. (mb)

Majka Jeżowska także wystąpiła na lubińskiej scenie, a wraz z nią – młodzi wokaliści.

FOT.

JAN

USZ

MRÓ

Z

LUBIN � Teatr Jednego Aktora

Zagrali ulubione bajkiW Młodzieżowym Domu Kultury już po raz 9. obył się Powiatowy Przegląd Teatru Jednego Aktora.

Aktorzy–amatorzy wzięli udział w dwóch kategoriach wiekowych. Jako pierwsze wystąpiły przedszko-laki.

– Muszę przyznać, że dzieci wyka-zały się wielką odwagą: potrafiły sta-nąć na scenie oko w oko z widzem – powiedział przewodniczący jury konkursu, aktor zawodowy Andrzej Dudek. – A trzeba dodać, że w nie-których przypadkach teksty były na-prawdę długie. Przydałoby się też, na przyszłość, by przygotowaniom występów towarzyszyło więcej za-bawy.

W tym konkursie laureaci otrzy-mali równorzędne wyróżnienia. A nagrody odebrali: Dominika Elme-rych z Przedszkola nr 15, Iga Mastal-ska i Oliwia Sośnicka z „szóstki”, Ma-

ciej Rapa z Przedszkola nr 9 oraz Bar-tosz Bielec z Przedszkola nr 3.

– Wszyscy wykonawcy mogą wy-rosnąć na wielkich aktorów – stwier-dził główny juror konkursu.

– Ja chcę być w przyszłości cheer-lederką – zdradziła nam Oliwia Soś-nierz. Ale przyznała, że uczenie się wierszy na pamięć przychodzi jej z łatwością. – Śpiewam też, ale tylko w przedszkolu.

Przed południem na scenie stanę-li wykonawcy ze szkół podstawo-wych. Każdy nie tylko przygotował specjalny repertuar, ale również – scenografię. W tej kategorii nagrody wręczono czterem aktorom: Fausty-nie Jalosińskiej z SP nr 10, Pawłowi Melnarowiczowi i Laurze Choda-ckiej z SP nr 14 oraz Aleksandrze Ko-narskiej, reprezentującej Młodzieżo-wy Dom Kultury. Dodajmy, że kon-kurs uświetniał występ grupy ta-necznej „Champions” z MDK.

(mb)

Laureaci w kategorii przedszkolnej na wspólnym zdjęciu wraz z jurorami.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Zaśpiewają wierszeLUBIN �

Centrum Kultury Muza organizuje Dolnośląski Przegląd Piosenki Poetyckiej i Poezji Śpiewanej. Termin przyjmowania zgłoszeń minął 11 lutego, teraz rada artystyczna konkursu przesłucha nadesłane nagrania. Wyłonieni wykonawcy wystąpią na scenie ośrodka 23 lutego, by powalczyć – czy raczej: pośpiewać – o główną nagrodę. Na zwycięzcę czeka 1000 zł nagrody, laureat nagrody publiczności otrzyma 300 zł, zaś wyróżnieni – prezenty rzeczowe. Patronem honorowym Przeglądu jest Starosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka. Gościem gali będzie Barbara Stępniak-Wilk. Impreza biletowana, wstęp 15 zł (w dniu koncertu 20 zł); przesłuchania rozpoczną się o godz. 14.30, koncert gościa – o 20.00, a po nim, ok. 21.30 – koncert laureatów.

KoncertyLUBIN �

13.02 – w Klubie Pod Muzami Sebastian Riedel, Jerzy Styczyński, Bartek Miarka w dżemowym repertuarze; koncert, który nie wyszedł 17 stycznia i dla tych, którzy pokażą bilety z tamtą datą – wstęp wolny; początek godz. 20.00. 14.02 – Rura Jazz Klub zaprasza o godz. 20.00 na Walentynki; impreza biletowana; CK Muza z kolei kusi występem Kabareciarni Laskowika. Odbędą się dwa spektakle: o godz. 18.00 i 20.30, bilety 40 zł;23.02 – koncert zespołu Przyjaciele Stefana; Klub Pod Muzami, godz. 19.00, bilety 10 zł (15 w dniu koncertu);29.02 – Piotr Morawski w ramach Spotkań z Ludźmi Gór zaprasza na „Tryptyk Himalajski”; w Klubie, o godz. 18.00; Miejski Impresariat Kultury w restauracji „Oberża” przy ul. Budowniczych LGOM organizuje wieczór szantowy. Wystąpią Waldemar Mieczkowski, Ryszard Muzaj i Jarema Klich; godz. 19.00, wstęp 15 zł.Salsa z Januszem Popowskim w Klubie Pod Muzami: 16 i 23 lutego, godz. 20.00, bilet 5 zł.

LUBIN � Przegląd Twórczości Epickiej Dzieci i Młodzieży

Co w duszy graMirosława Boźyńska �

Marta Emilia Sakowska zwyciężyła w powiatowym konkursie literackim.

Konkurs odbywał się pod hasłem „Rumieńce uniesień, czyli blaski i cienie pierwszego uczucia”. Jak się okazało,

wśród młodych literatów w naszym powie-

cie nie zabrakło odważnych, którzy chcieli się podzielić własnymi uczuciami z szerszą pub-licznością: 186 uczestników z szesnastu szkół nadesłało swoje prace. Ich ocenę powierzono

jury w osobach: Lidii Kosarzewskiej, Małgorzaty Tylickiej-Półtorak i Lidii Głodowskiej. Po uważ-nej lekturze i gorącej dyskusji wybrano najlepsze prace.

I tak, wśród autorów z klas IV-VI szkół pod-stawowych nagrodę przyznano Kalinie Kabat z SP nr 14 w Lubinie, a wyróżnienia Izabeli Przy-stupie z SP nr 3 w Lubinie oraz Joannie Bar-szczyńskiej z SP w Krzeczynie Wielkim.

W kategorii gimnazjalistów laureatami nagród zostały dwie ścinawianki - Dominika Kucner i Katarzyna Nimczyk oraz Anna Pyziołek z Gim-nazjum nr 5 w Lubinie. Wszystkie wyróżnienia w tej grupie przypadły uczniom z Gimnazjum nr 1 w Lubinie: Natalii Fuczko, Angelice Kru-szyńskiej, Darii Derkacz, Agnieszce Zielińskiej i Magdalenie Gajzler.

W kategorii szkół ponadgimnazjalnych wy-różnień nie było, ale autorce z tej grupy przypad-ła nagroda główna konkursu. Grand Prix ode-brała uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie, Marta Emilia Sakowska. Dwa teksty lau-reatki pt. „Niebo w twoich oczach” oraz „Mako-we pole” można przeczytać na naszej stronie in-ternetowej www.powiat-lubin.pl.

FOT.

ARC

HIW

UM M

DK

Młode literatki – laureatki epickiego konkursu.

LUBIN � Pierwszy taki konkurs plastyczny

anielskie praceZ Radomia, Zamościa i Lubelszczyzny nadesłano prace na plastyczny konkurs. Takie powodzenie impreza niewątpliwie zawdzięczała tematyce: należało pokazać, jakie są… anioły.

Rysowane, malowane, rzeźbio-ne, lepione, szyte, a nawet wydra-pane na szkle i, przede wszystkim, bajecznie kolorowe – takie właś-nie są anioły według autorów 494 prac, jakie wpłynęły na konkurs. Kim jest anioł? Czy jest naszym przyjacielem? Jak go sobie wyob-rażamy? Dzieci starały się w swo-ich pracach wyrazić to co im się z aniołami kojarzy. Udało się to znakomicie. Organizatorzy nie-przypadkowo wybrali okres przedświąteczny do zorganizo-wania konkursu. Ten okres sprzy-ja nastrojem właśnie przy wyob-rażaniu sobie aniołów.

- Nie spodziewaliśmy się takiej ilości prac. Jesteśmy mile zaskocze-ni tak szerokim oddźwiękiem – to jest przecież dopiero pierwsza edy-cja tego konkursu – powiedziała Danuta Opach, przewodnicząca ju-ry. Prawie pięćset dzieł z 26 ośrod-ków z całej Polski przysporzyło ju-ry sporo pracy. Ostatecznie, zdecy-dowano się nagrodzić pięć dzieł i przyznać17 wyróżnień.

- Proszę sobie wyobrazić, że wśród prac był anioł w dżinsach, anioł z deskorolką. Ten anioł ma całkiem ludzki wymiar, jest wśród nas, jest naszym przyjacielem. To jest wielki sukces tego konkursu, że dobro jest wśród nas – powiedzia-ła Anna Wiśniewska, plastyk z Mło-dzieżowego Domu Kultury w Lu-binie.

W wystawie pokonkursowej, oprócz nagrodzonych i wyróżnio-nych prac, znalazło sie jeszcze 30 innych dzieł. (dees)

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Jedyną nagrodzoną lubinianką była Nina Wilk - sześciolatka uczęszczająca na zajęcia w lubińskim MDK.

LUBIN � Hinduskie klimaty w „Impaście”

wokół prawd i prawGaleria sztuki przyłączyła się do obchodów Światowego Dnia Jogi. Po kontemplowaniu idei przyszedł czas na kontemplację obrazów z okolic Tybetu.

Światowy Dzień Jogi, to międzynaro-dowa akcja – prowadzona zgodnie ze sztuką jogi - której celem jest skupienie myśli i energii uczestników wokół kwe-stii praw człowieka. W tym roku przy-łączyło się do niej 42 państwa. W Lubi-nie inicjatorami przedsięwzięcia były galeria Impast oraz Centrum Jogi „SU-RYA”. Sceneria pasowała, jak ulał, bo akurat dwa dni wcześniej, 1 lutego, od-było się tu otwarcie wystawy fotografii Nepalu i Tybetu, autorstwa Aldony Szy-kulskiej. Artystka i nauczycielka jest tak-że członkiem Międzynarodowego Sto-warzyszenia Wychowania przez Sztukę Insza. Na zdjęciach pokazała, co ją urze-kło w dalekowschodniej kulturze. (mb)Joga w Impaście. Pierwsza z prawej- Aldona Szykulska.

FOT.

MAR

EK D

ANYS

Z

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

13rekreacja i wypoczynekLUBIN � Konkurs fotograficzny rozstrzygnięty

Powiat w fotografii

Znane są już wyniki ogłoszonego przez PTTK Zagłębie Miedziowe konkursu fotograficznego. Przysłano ponad 80 fotografii. Komisja konkursowa zdecydowała o podziale nagród w dwóch tematach: Przyroda Powiatu Lubińskiego i Zabytki Powiatu Lubińskiego.

Po ocenie nadesłanych prac posta-nowiono przyznać następujące na-grody.

„Przyroda Powiatu Lubińskiego” �m W kategorii wiekowej 7 – 10 lat:

Wyróżnienia: Nikola Hreczuch ze SP nr 5 w Lu-

binie, (opiekun Anna Szwed) za zdję-cie pn. „Barwy jesieni”; Urszula Bart-kiewicz ze SP nr 10 w Lubinie, (opie-kun Bożena Duljarz) za zdjęcia pn. „Baśniowe drzewko”, „Białe choi-neczki„ i „Leśny bałaganik”m W kategorii wiekowej 11 – 15 lat

I miejsce - Magdalena Sitarska z Gimnazjum Publicznego w Ścina-wie, (opiekun Agnieszka Kołodyń-ska) za zdjęcia „ Oficyna w Dziewi-nie – Cztery Pory roku”.

Wyróżnienie - Marta Lisowska z SP nr 8 w Lubinie, (opiekun Elżbieta Mi-chalak), za zdjęcia

„Roślinność w Parku wrocław- �skim”.

Wyróżnienia: - Kamil Czarnowusy z Gimnazjum nr 5 w Lubinie (opie-kun Elżbieta Kotlińska), za zdjęcia „Klon w Parku Słowiańskim” i „Sos-na Czarna w Parku Słowiańskim”; Paulina Kuriata z SP nr 10 w Lubinie (opiekun Bożena Duljarz), za zdjęcia „ Sąsiedzi” i „Czerwony gołąbek”;

Michał Brzezicki z Gimnazjum nr 3 w Lubinie (opiekun Jolanta Brzezi-cka) za zdjęcie „ Ptaszarnia”; Kamil Martynowicz z Gimnazjum nr 3 w Lubinie (opiekun Jolanta Brzezi-cka) za zdjęcia „ Zachód słońca- Lu-bin”, „Las”; Robert Matijczak z Gim-nazjum nr 3 w Lubinie (opiekun Jo-lanta Brzezicka) za zdjęcie „Na gałę-zi”; Katarzyna Kanigowska z SP nr 10 w Lubinie (opiekun Bożena Duljarz) za zdjęcia: „Platan”, ”Kacz-ki”; Dominika Kucner z Gimnazjum Publicznego w Ścinawie (opiekun Agnieszka Kołodyńska) za zdjęcia: „Brama”, „Las”, „Dżungla”, „Ludz-kość”, „Wolność”; Marcin Kuźma ze SP nr 10 w Lubinie (opiekun Bożena Duljarz) za zdjęcia „ Wschód słońca z balkonu”, „ Widok z balkonu”

m W kategorii wiekowej 16–19 lat

Wyróżnienie - Ewelina Mokrzycka ze ZS nr 2 w Lubinie (opiekun Joan-na Grodzka)

„ Zabytki Powiatu Lubińskie- �go”m W kategorii wiekowej 7–10 lat

I miejsce - Bartosz Szych – ze SP nr 10 w Lubinie (opiekun Bożena Duljarz) za zdjęcie „Tajemnica”m W kategorii wiekowej 11–15 lat

Wyróżnienia – Dorota Dubrowska z Gimnazjum nr 3 w Lubinie (opie-kun Jolanta Brzezicka) za zdjęcie „ Krzyż pokutny w Chobieni”; Kami-la Fiołek ze SP nr 10 w Lubinie (opie-kun Bożena Duljarz) za zdjęcia „Sta-ry Lubin”, „Kościółek jak z bajki”, „Czernią otulony”.

(dees)

Bartosz Szych „Tajemnica”

Nikola Hreczuch „Barwy Jesieni”.

Lubinianie na trasach biegowych w Jakuszycach �

Powalczą o nagrody KgHm

W najbliższym Biegu Piastów w Jakuszycach wystartuje ponad 3000 zawodników, w tym 30 z Lubina. Niektórzy po raz pierwszy w życiu staną na nartach biegowych. Jednym z głównych sponsorów jest Polska Miedź.

– Lada dzień kończy się przyj-mowanie zgłoszeń na tegoroczny Bieg Piastów – słyszymy w biurze organizacyjnym.

Do tej pory najwięcej lubinian pobieg-nie na dystansie 46 km – 21 osób. Mniej-szym zainteresowaniem cieszą się trasy na 25 km (4 osoby) i 10 km (2 osoby).

Nagrody fundowane przez KGHM mają wymiar finansowy. Najlepsi w biegu na trasie 46 km – zarówno kobiety jak i mężczyźni otrzymają wcale niemałe kwoty (I m. – 10 tys. zł, II m. – 4 tys. zł, III m. – 3 tys. zł, IV–X m. po 1 tys. zł.).

– Wszystko jest przygotowane, ale zaczynamy martwić się o śnieg – słychać głos troski w biurze orga-nizacyjnym. – Wprawdzie dziś wa-runki są jeszcze odpowiednie, ale wysoka temperatura i brak opadów mogą sprawić niemiłą niespodzian-kę.

W gronie osób zgłoszonych do ja-kuszyckiej imprezy jest m.in. Ma-rian Szmigiel z PeBeKa.

– Nartami biegowymi zaintere-sowała mnie córka – mówi.

Zamiłowanie do biegówek trwa od kilku dobrych lat. Na zimowe trasy w Górach Izerskich jeździ z ro-dziną co tydzień.

– Co mi daje bieganie? – To za-równo sport i rekreacja z „charakte-rem” – mówi pan Marian. – Jedno-

cześnie zmęczenie, gimnastyka i od-poczynek w pięknej scenerii okolic Polany Jakuszyckiej.

Na liście uczestników jest też student elektroniki na Politechni-ce Wrocławskiej, Paweł Bubnow-ski. – To będzie mój pierwszy bieg na nartach w życiu, zdradza Ku-rierowi. – Skąd pomysł? Szwagier mnie namówił, sam biegnie już 3 raz.

Chętni mogą też pobiec w VIII Otwartych Mistrzostwach Zagłębia w Narciarstwie Biegowym, które odbędą się 23 lutego.

Ale Jakuszce to nie tylko zawody. Na trasach dominują amatorzy. Sporo jest aut z lubińskimi rejestra-cjami. Sprzęt można wypożyczyć na miejscu, albo tanio kupić na gieł-dzie pod stadionem Zagłębia.

Za wszystkich (i za śnieg) redak-cja Kuriera trzyma kciuki.

Zainteresowanym polecamy odwie-dzenie strony: www.bieg–piastow.pl .

(km)

Na trasy biegowe wyruszają grupami znajomi i rodziny.

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIE

JAK

KOŹLICE � Kilkuset wędrowców na najwyższym szczycie powiatu

Grzybowa Góra zdobyta!

W sobotni poranek z róż-nych miejsc Lubina i okolicznych miejscowo-

ści wyruszyły miłośnicy pieszych wędrówek. Na Grzybowej Górze – najwyższym wzniesieniu powia-tu lubińskiego 216,7

m.n.p.m. wyzna-czono punkt

zborny. Każdy kto zdobył szczyt otrzymywał pamiątkowy znaczek i certyfikat zdobycia góry. Po zej-ściu w Koźlicach na uczestników czekała smaczna i gorąca zupa grzybowa. Przy ognisku pieczono kiełbaski, a na boisku obok roz-grywano mecze „w dwa ognie”. Po południu uczestnicy powrócili

do domów: część pieszo, naj-

młodsi pojechali podstawionymi autobusami.

Wieczorem rozpoczął się V Zi-mowy Biwak. Przy blasku pochod-ni ponad sto osób wyruszyło na tra-sę z Koźlic na Grzybową Górę. W tym roku wykonano podejście od strony południowej – jest ono naj-bardziej strome ze wszystkich in-nych. Przy głazie narzutowym oznaczającym szczyt uczestnicy obejrzeli mini pokaz ogni sztucz-nych, a potem zeszli do Koźlic. Tu-taj raczono się zupą grzybową, bi-gosem, pieczonymi kiełbaskami i… gorącą herbatą. Przy ognisku śpie-wano piosenki do wtóru gitar ze-społu z Klubu Górskiego „Prob-lem”. Około północy uczestnicy rozjechali się do domów – oprócz 12 śmiałków, którzy zdecydowali się

nocować pod namiotami. Najstar-szy z nich, Zbigniew Kościelny miał 72 lata, a najmłodszy Marcel Weiss 11 lat.

– Spało się świetnie, chociaż nad ranem było już bardzo zim-no – powiedział Marian Ha-wrysz, szef oddziału PTTK Za-głębie Miedziowe. – Kiedy się ra-no obudziłem musiałem usunąć z namiotu sporo lodu, przymro-zek musiał być solidny.

W imprezie wzięli udział nie tyl-ko członkowie organizatora, czyli oddziału PTTK Zagłębie Miedzio-we, ale także przedstawiciele Klu-bu Górskiego PTTK „Łazik” z Wrocławia, a nawet miłośnicy tury-stycznych wypraw ze Szklarskiej Poręby. Wszyscy umówili się na ko-lejne spotkanie wiosną.

Dariusz Szymacha �VI Zimowe Wejście na Grzybowa Górę i V Zimowy Biwak zgromadziły ponad 300 uczestników aktywnego spędzania czasu wolnego. Mimo, że zabrakło śniegu, uczestnicy imprezy nie narzekali.

Zdobywcy szczytu obejrzeli krótki pokaz sztucznych ogni.

www.powiat-lubin.pl

luty 2008informator14

DyżuRy aPtEK w lutym J01.02.08 „POD DOBRą GWIAZDą” UL.GRABOWA 2 TEL.: (076) 842-79-55 �02.02.08 „AvENA” UL.KRUPIńSKIEGO 95A TEL.: (076) 746-10-19 �03.02.08 „vADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 TEL.: (076) 844-27-04 �04.02.08 „LEŚNA” S.C. UL.LEŚNA 8 TEL.: (076) 746-48-65 �05.02.08 „GRAvIOLA” UL.MIESZKA I 14/16 TEL.: (076) 844-22-05 �06.02.08 „UL.SZPAKOWA 2A (APTEKA W POLOMARKECIE) TEL: (076) 724-90-42 �07.02.08 „FLOS” UL.KASZTANOWA 8A TEL.: (076) 842-79-22 �08.02.08 „USTRONIE” UL.GWARKóW 84 TEL.: (076) 842-27-73 �09.02.08 „PANACEUM” UL.KAMIENNA 18A TEL.: (076) 844-22-05 �10.02.08 „OSIEDLOWA” UL.ARMII KRAJOWEJ 35 TEL.: (076) 844-40-26 �11.02.08 „KONWALIA” UL.JANA PAWłA II 28 TEL.: (076) 841-01-17 �12.02.08 „NOvA” UL.SłOWACKIEGO 17 TEL.: (076) 846-97-29 �13.02.08 „vADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 TEL.: (076) 844-27-04 �14.02 .08 „POD RóŻą” UL.KILIńSKIEGO 25D TEL.: (076) 842-18-66 �15.02.08 „POD ŚWIęTYM ANTONIM” UL.ARMII KRAJOWEJ 15 �

TEL.: (076) 842-15-2216.02.08 „POD SOKOłEM” UL.SOKOLA 46 TEL.: (076) 844-54-40 �17.02.08 „KONWALIA” UL.JANA PAWłA II 28 TEL.: (076) 841-01-17 �18.02.08 „ZłOTE RUNO” UL.PADAREWSKIEGO 92 TEL.: (076) 844-35-25 �19.02.08 „RYCERSKA” UL.JASTRZęBIA 6 TEL.: (076) 849-12-01 �20.02.08 „SIGMA”/TESCO/ UL.PADEREWSKIEGO 101 TEL.: (076) 841-55-45 �21.02.08 „vADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 TEL.: (076) 844-27-04 �22.02.08 „LUBIńSKA” UL.KISIELEWSKIEGO 4 TEL.: (076) 849-12-01 �23.02.08 „vITA” UL.ODRODZENIA 16/1 TEL.: (076) 846-67-50 �24.02.08 „KAUFLAND” UL.ZWIERZYCKIEGO 2 TEL.: (076) 74-66-770 �25.02.08 „POD JAMNIKAMI” UL.NIEPODLEGłOŚCI 23/25, �

TEL.: (076) 841-53-4726.02.08 „ALOES” UL.KAMIENNA 1F TEL.: (076) 844-73-66 �27.02.08 „OSIEDLOWA” UL.ARMII KRAJOWEJ 35 TEL.: (076) 844-40-26 �28.02.08 „AvENA” UL.KRUPIńSKIEGO 95A TEL.: (076) 746-10-19 � 29.02.08 „LEŚNA” S.C. UL.LEŚNA 8 TEL.: (076) 746-48-65 �

ważNE tElEFoNy I aDRESy J STaROSTWO POWIaTOWe �ul. Jana Kiliñskiego 12 b, 59-300 Lubin � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 starostwo@powiat-lubin.pl

�Biuletyn Informacji Publicznej: www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plSystem Informacji o Œrodowisku: � www.powiat-lubin.sios.pl Godziny urzêdowania � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30

wtorek - 8:00-16:00 Referat Rejestracji Pojazdów � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek, czwartek, pi¹tek 8:00 – 14:30 wtorek 8:00 – 16:00 œroda 8:00 – 14:30 (odbiór dowodów rejestracyjnych )

Referat Praw Jazdy � tel. 0-76 746-71-21 poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 14:30 wtorek 8:00 – 16:00

Kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 14:30 wtorek 8:00 – 15:00

Kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 POWIaTOWe CeNTRUM POMOCy ROdZINIe �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

PORadNIa PSyCHOLOGICZNO-PedaGOGICZNa W LUBINIe � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: poradnictwo_ppp_lubin@wp.pl dyrektor: mgr El¿bieta Galas

MłOdZIe¯OWy dOM KULTURy W LUBINIe � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: mdklubin@poczta.onet.pl dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

ZaRZ¥d dRÓG POWIaTOWyCH W LUBINIe � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 kierownik: Robert Brzezicki

POWIaTOWy URZ¥d PRaCy W LUBINIe � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: wrln@praca.gov.pl http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWIaTOWy RZeCZNIK KONSUMeNTÓW � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWIaTOWe CeNTRUM edUKaCJI W LUBINIe � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: pce@powiat-lubin.pl http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Dec sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

BIBLIOTeKa PedaGOGICZNa � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

S£U¯By I INSPeKCJe �Komenda Powiatowa Policji w Lubinie �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

Komisariat Policji w Œcinawie � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 843 42 77 e-mail policja@rudna.pl tel. alarmowy: 997

Komenda Powiatowa Stra¿y Po¿arnej � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa Stacja Sanitarno-epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 8466700-1 Fax: (076) 8466702 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: psse.lubin@poczta.fm

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

11.02 PONIedZIałeK �12.00 > HARRY POTTER I KAMIEń FILOZOFICZNY >USA /b/o/8,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,DS16.15, 18.15 > ASTERIX NA OLIMPIADZIE >FRA/b/o/14 i 16,SK20.15 > SKARB NARODóW. KSIęGA TAJEMNIC > USA /15/14 i 16,SK20.45 > JESTEM LEGENDą > USA /15/14 i 16,DS

12.02 WTOReK �16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,DS16.15 > ASTERIX NA OLIMPIADZIE >FRA/b/o/14 i 16,SK18.15 > DKF- FAłSZERZE > NIEM/15/10 i 25K,SK20.15 > SKARB NARODóW. KSIęGA TAJEMNIC > USA /15/14 i 16,SK20.45 > JESTEM LEGENDą > USA /15/14 i 16,DS

13.02 ŚROda �16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,DS16.15, 18.15 > ASTERIX NA OLIMPIADZIE >FRA/b/o/14 i 16,SK20.15 > SKARB NARODóW. KSIęGA TAJEMNIC > USA /15/14 i 16,SK20.45 > JESTEM LEGENDą > USA /15/14 i 16,DS

14.02 CZWaRTeK �12.00 > HARRY POTTER I KOMNATA TAJEMNIC >USA /b/o/8,SK15.00 > SKARB NARODóW. KSIęGA TAJEMNIC > USA /15/14 i 16,SK17.15 > JESTEM LEGENDą > USA /15/14 i 16,SK19.00 > ROZMOWY NOCą-premiera >POL/15/14 i 16,SK20.45 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK23.00 > FILMOWA NOC ZAKOCHANYCH >/15/25,DS. (Rozmowy nocą, Lejdis)

15.02 PIĄTeK �12.00 > HARRY POTTER I WIęZIEń AZKABANU >USA /b/o/8,DS12.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,SK14.15 > JUMPER - premiera > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

16.02 SOBOTa �12.00, 13.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,DS14.15 > JUMPER > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

17.02 NIedZIeLa �12.00, 13.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,DS14.15 > JUMPER > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

18.02 PONIedZIałeK �12.00, 13.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,DS14.15 > JUMPER > USA /12/14,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14,DS

16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14,SK

19.02 WTOReK �12.00 > HARRY POTTER I CZARA OGNIA >USA /b/o/8,DS12.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,SK14.15 > JUMPER > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK18.30 > DKF- MICHAEL CLAYTON > USA/15/10 i 25K,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

20.02 ŚROda �12.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,SK14.15 > JUMPER > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

21.02 CZWaRTeK �12.00, 13.30 > DON CHICHOT > HISZ /b/o/14 i 16,DS14.15 > JUMPER > USA /12/14 i 16,SK15.00, 17.00, 19.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,DS16.00, 18.30 > LEJDIS > POL /15/14 i 16,SK20.45 > JUMPER > USA /12/14 i 16,DS21.00 > ROZMOWY NOCą >POL/15/14 i 16,SK

REPERtuaR KINa muZa – luty J

Załącznik do Uchwały nr XCIII/524/2008 Zarządu Powiatu w Lubinie z dnia 16.01.2008 r. w sprawie zbycia nieruchomości w trybie przetargów ustnych nieograniczonych

oraz powołania komisji przetargowej

Zarząd Powiatu w Lubinie ogłasza przetargi ustne nieograniczone na sprzedaż nieruchomości będących własnością Powiatu Lubińskiego położonych w Szklarach Górnych, gmina Lubin

Opis nieruchomości i warunki przetargów:Do sprzedaży przeznacza się nieruchomości gruntowe niezabudowane stanowiące własność Powiatu Lubińskiego położone w obrębie Szklary Górne, gmina Lubin, dla których Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr LE1U/00031989/6. Uzbrojenie: bra k jest sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i gazowej, przez nieruchomość przebiega linia średniego i niskiego napięcia.Przeznaczenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy Lubin: działki przeznaczone są pod teren istniejącej i projektowanej zabudowy usłu-gowej – symbol U(symbol bilansowy 09 Mw, ZP, U/MN) – lokalizacja zespołu nieuciążliwych obiektów i urządzeń usługowych ( działalności komercyjnej – motel, ad-ministracja itp.) lub zabudowy mieszkaniowej; nieprzekraczalna linia zabudowy: od drogi dojazdowej – 10 m. Nieruchomości nie są obciążone na rzecz osób trzecich.Działki znajdują się w granicach strefy „A” ścisłej ochrony konserwatorskiej, z zastrzeżeniem do budowy na granicy zabytkowego parku ogrodzenia murowanego.Do ceny ustalonej w przetargu zostanie doliczony podatek VAT w wysokości 22 %.Przetargi na sprzedaż nieruchomości przedstawionych w poniższej tabeli odbędą się w budynku Starostwa Powiatowego w Lubinie przy ul. Jana Kilińskiego 12b, sala 301.Wadium gotówkowe w kwotach podanych w tabeli należy wpłacić przelewem na konto depozytowe Starostwa Powiatowego w Lubinie: Dominet Bank S.A. I Oddział w Lubinie – Nr 22 1690 0013 2048 0031 4601 0004, najpóźniej do dnia 22 lutego 2008 r, określając na dowodzie wpłaty numer działki, której dotyczy wadium. Wpłacone wadium zostanie zwrócone tym uczestnikom przetargu, którzy nie zostaną ustaleni jako nabywcy nieruchomości. Wadium zostanie zwrócone niezwłocznie po odwołaniu albo zamknięciu przetargu, jednak nie później niż przed upływem 3 dni od dnia odwołania, zamknięcia, unieważnienia przetargu lub zakończenia prze-targu wynikiem negatywnym. Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który wygrał przetarg podlega zaliczeniu na poczet ceny nabycia nieruchomości.

l.p. Numer działki Powierzchnia w /ha/ Przeznaczenie nieruchomości Cena wywoławcza Wysokość wadium Termin przetargu/godzina

1 223/8 0,1715 teren pod budownictwo 49 002,00 zł 4 900,00 zł 27.02.2008 r./ godz. 9.00

2 223/9 0,1394

teren pod budownictwo, dz. nr 223/9 wraz z udziałem wynoszącym 0,2212 w dz. nr 223/18 o pow. 0,0955 ha

stanowiącej teren komunikacji wewnętrznej.

42 421,00 zł 4 200,00 zł 27.02.2008 r./ godz. 9.30

3 223/10 0,1278

teren pod budownictwo, dz. nr 223/10 wraz z udziałem wynoszącym

0,2028 w dz. nr 223/18 o pow. 0,0955 ha stanowiącej teren komunikacji wewnętrznej.

36 969,00 zł 3 700,00 zł 27.02.2008 r./ godz. 10.00

4 223/11 0,2131

teren pod budownictwo, dz. nr 223/11 wraz z udziałem wynoszącym

0,3382 w dz. nr 223/18 o pow. 0,0955 ha stanowiącej teren komunikacji wewnętrznej.

68 156,00 zł 6 800,00 zł 27.02.2008 r./ godz. 10.30

5 223/12 0,1499

teren pod budownictwo, dz. nr 223/12 wraz z udziałem wynoszącym

0,2378 w dz. nr 223/18 o pow. 0,0955 ha stanowiącej teren komunikacji wewnętrznej.

47 869,00 zł 4 800,00 zł 27.02.2008 r./ godz. 11.00

6 223/13 0,2507 teren pod budownictwo 60 321,00 zł 6 000,00 zł 28.02.2008 r./ godz. 9.00

7 223/14 0,1939 teren pod budownictwo 52 486,00 zł 5 200,00 zł 28.02.2008 r./ godz. 9.30

8 223/15 0,1624 teren pod budownictwo 46 402,00 zł 4 600,00 zł 28.02.2008 r./ godz. 10.00

9 223/16 0,0405

Teren z istniejącym nieczynnym szambem, służebność dostępu do transformatora

słupowego umieszczonego na końcowym słupie linii średniego napięcia.

4 872,00 zł 500,00 zł 28.02.2008 r./ godz. 10.30

10 223/17 0,0680Teren zadrzewiony z obowiązkiem zachowania – przestrzeń publiczna,

możliwość nabycia wraz z działką nr 223/1512 878,00 zł 1 300,00 zł 28.02.2008 r./ godz. 11.00

Forma sprzedaży - przetarg ustny nieograniczony.Zarząd Powiatu może odwołać ogłoszony przetarg jedynie z uzasadnionej przyczyny, informując o tym niezwłocznie w formie właściwej dla ogłoszenia o przetar-

gu.Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia w celu zawarcia umowy sprzedaży w miejscu i terminie podanym w zawiado-

mieniu, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.Koszt zawarcia umowy notarialnej ponosi nabywca.Pełnomocnicy nabywający nieruchomość w imieniu osób fizycznych lub prawnych powinni posiadać przy sobie upoważnienia z poświadczonym notarialnie podpi-

sem.Dodatkowe informacje uzyskać można w Starostwie Powiatowym w Lubinie, pok. nr 237, tel. 076/746-71-65.

www.powiat-lubin.pl

luty 2008 sport 15

LUBIN � Pewne ręce, dobre oczy

młodzi na strzelnicyTrwa V edycja Szkolnej Ligi Strzeleckiej 2007 – 2008

Na strzelnicy pneumatycznej w Lubinie przy ulicy 1 Maja 5 odby-ły się organizowane przez Zarząd Rejonowy LOK zawody strzeleckie dla młodzieży szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych w ramach Szkolnej Ligi Strzeleckiej pod patro-natem Posła Ryszarda Zbrzyznego. W trzeciej kolejce z siedmiu „rzu-tów” Ligi startowało 19 drużyn z lu-bińskich szkół w konkurencji karabi-nek i pistolet pneumatyczny. Pięć pierwszych zawodów to zawody z broni pneumatycznej, dwa ostatnie ( kwiecień, maj ) z broni kulowej na strzelnicy „Przylesie” gdzie nastąpi uroczyste zakończenie Ligi.

Wyniki po trzech kolejkach Pistolet pneumatyczny szkół gimnazjalnych1. Gimn. Nr 4 I druż. - 418 pkt.2. Gimn. Nr 4 II druż. - 85 pkt � (�pierwszy�start�) Pistolet pneum. szkół ponadgimnazjalnych:1. L.Salezjańskie - 492 pkt2. Z.S. Nr 2 - 420 pkt3. II LO I dr. - 419 pktKarabin pneumatyczny szkół gimnazjalnych1. Gimn. Nr 4 I druż. - 581 pkt.2. Gimn. Nr 1 - 458 pkt.3. Gimn Nr 4 II druż. - 404 pkt.Karabin pneumatyczny szkół ponadgimnazjalnych:1. Z.S. Nr 2 - 591 pkt.2. ZSZ i Ogól. - 445 pkt.2. Z.S. Nr 1 I druż. - 421 pkt.

Indywidualnie po trzech kolejkach Kpn. dziewcząt szkół gimnazjalnych1. Drogosz Anna - 199 pkt2. Miłaszewska Paulina - 196 pkt.3. łukaszewska Dagmara - 160 pkt.Kpn chłopców szkół gimnazjalnych1. Podgórski Adam - 222 pkt2. Wysoczański Krzysztof - 163 pkt.3. Bowkun Wojciech - 142 pkt.Ppn szkół gimnazjalnych 1. Mrozek Karolina - 212 pkt2. Lewandowski Paweł - 206 pkt.3. Mrozowisk Paweł - 46 pkt. Kpn. dziewcząt szkół ponadgimnazjalnych1. łuczyńska Joanna - 204 pkt2. Kubiak Daria - 163 pkt.3. Leszczyńska Klaudia - 147 pkt.Kpn. chłopców szkół ponadgimnazjalnych1. Lewandowski łukasz - 236 pkt2. łobzowski Norbert - 212 pkt.3. Lewicki Krzysztof - 185 pkt.Ppn dziewczęta 1. Wiśniowska Marlena - 261 pkt. 2. Sobecka Justyna - 213 pkt. 3. Kuciejczyk Julia - 208 pkt.Ppn chłopców1. Downar – Zapolski Piotr - 231 pkt. 2. Waszkiewicz Tomasz - 211 pkt. 3. Koman Wojciech 171 pkt.

Kolejne zawody strzeleckie w ra-mach Szkolnej Ligi Strzeleckiej odbę-dą się 27.02.2008 r. godz. 1000 na strzelnicy pneumatycznej LOK przy ul. 1 Maja 5.

(dees)

Na strzelnicy jest kilka stanowisk do oddawania strzałów.

LUBIN � Piłka siatkowa

Kryzys siatkarzyNie wiedzie się ostatnio siatkarzom Inova Cuprum Lubin. Ostatnią wygraną zanotowali ósmego grudnia ubiegłego roku.

I chociaż ostatnio zdobyli punkt w meczu z Olimpią Sulęcin, to i tak zaj-mują przedostatnie miejsce w tabeli II ligi. Słaba postawa zawodników spowodowała zmiany w składzie

trenerów. Pierwszym trenerem zo-stał Piotr Szarejko, dotychczasowy asystent trenera Jerzego Zwierko. Zwierko nie odchodzi z klubu – bę-dzie pełnił funkcję II trenera. Przed naszymi siatkarzami jeszcze siedem spotkań. Miejmy nadzieję, że zreali-zują swój cel minimum i utrzymają się w II lidze. (dees)

Życzymy naszym zawodnikom wielu udanych akcji.

można postrzelaćLUBIN �

W okresie ferii zimowych Zarząd Rejonowy LOK w Lubinie organizuje dla dzieci i młodzieży „Strzeleckie Ferie z LOK-iem”. Zajęcia odbywać się będą na strzelnicy pneumatycznej przy ul. 1 Maja 5 w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od 10.00 do 12.30. Udział w zajęciach jest bezpłatny.Podczas dwutygodniowych zajęć dzieci i młodzież ( 10 – 17 lat ) lubińskich szkół będzie mogła zapoznać się z budową broni pneumatycznej oraz podnieść swoje umiejętności strzeleckie.Na zakończenie ferii tj. w sobotę 24.02. 2008 o godzinie 1000 odbędą się zawody podsumowujące dwutygodniowe zajęcia. (dees)

Najmłodsi na lodowisku

LUBIN �Na sztucznym lodowisku rozegrano Mistrzostwa Lubina w łyżwiarstwie dla dzieci ze szkół Podstawowych. Wystartowało kilkudziesięciu miłośników jazdy na łyżwach. Organizatorem był lubiński OSiR. Wszystkie miejsca medalowe zdobyli uczniowie z dwóch szkół: Zespołu Szkół Sportowych i Zespołu Szkół Integracyjnych. Marian Węgrzynowski, znany działacz łyżwiarski i organizator mistrzostw ocenił poziom zawodów jako bardzo wysoki i rokujący nadzieje na osiąganie bardzo dobrych wyników w przyszłości.

(dees)

LUBIN � Grać każdy może

Poniedziałki KręglarskieTrwa impreza pod nazwą Poniedziałki Kręglarskie. Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje ją dla wszystkich, którzy chcą grać w kręgle w ramach sportowej rywalizacji.

Impreza przeznaczona jest dla amatorów, choć po kilku edycjach doczekaliśmy się w Lubinie także wyjątkowo utalentowanych gra-czy. Do udziału zaproszeni są jed-nak także ci, którzy chcą dopiero rozpocząć przygodę z kręglami. Organizatorzy zapewniają, że dla tych najlepszych zostanie utworzo-na osobna klasyfikacja. Planują stworzenie I i II ligi. Dzięki temu pojedynki będą bardziej wyrówna-ne. Wpisowe dla każdych zawo-dów to 10 zł od osoby. Zawody od-bywają się zawsze w pierwszy po-niedziałek każdego miesiąca - raz w miesiącu. Podczas wakacji tur-niej nie odbywa się.

Dotychczas rozegrano dwie run-dy. W zmaganiach ostatniej wzięli udział także nowi zawodnicy. II ko-lejkę wygrała w wyjątkowym sty-lu Katarzyna Wiszkon, zdobywa-jąc aż 353 punkty. Ten wyczyn dał jej II miejsce w klasyfikacji ogól-nej w kategorii kobiet. Prowadzi Ja-nina Śleńska. W klasyfikacji „mi-strzowskiej” na pierwsze miejsce „wskoczył” Robert Dudziński. W kategorii „amatorskiej” prowadzi

Tomaszów: Kotwas, Janus, Waściń-ski i Jankowski.

Przypominamy także, że w osta-tecznej klasyfikacji liczyć się bę-dzie osiem najlepszych wyników. Oznacza, to, że zawodnicy, którzy

dziś plasują się na niższych pozy-cjach ze względu na pauzowanie w jednej z rund, mogą ostatecznie za-jąć wysokie pozycje. W dalszym ciągu można dołączyć do zabawy!

(dees)

Kręgle to wspaniała zabawa

LUBIN � Halowa piłka nożna

Mistrzostwa w Lubinie

Patronat nad Dolnośląskimi Mistrzostwami w Piłce Nożnej Halowej chłopców

do lat 17 objęła Starosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka. W zawodach wzięły udział dru-żyny szkół specjalnych z terenu Dolnego Śląska.

Rywalizacja była niezwykle za-cięta lecz mecze toczyły się w spor-towej atmosferze. Wśród ośmiu drużyn biorących udział w zawo-dach najlepszy okazał się team z Ze-społu Szkół Specjalnych w Oławie, drugie miejsce zajął Zespół Placó-wek Specjalnych w Legnicy, a trze-cie Ośrodek Szkolno-Wychowaw-

czy w Złotoryi. Kolejne miejsca zdo-byli piłkarze Zespołu Placówek Specjalnych w Głogowie, Zespołu Szkół Specjalnych w Wałbrzychu, Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Jaworze, Ośrodek Szkolno-Wy-chowawczy w Szklarach Górnych i Zespołu Szkół Specjalnych w Lu-binie.

Zawody przebiegały zgodnie z regulaminem rozgrywek i obo-wiązujących zasad w szkolnictwie specjalnym. Opiekę medyczną nad zawodnikami sprawowała lekarz Grażyna Podwińska.

Rozgrywki były eliminacjami do Ogólnopolskich Mistrzostw w Pił-ce Nożnej Halowej, które odbywa-ją się wg kalendarza imprez sporto-wych Polskiego Towarzystwa Spo-łeczno-Sportowego „SPRAWNI RAZEM” dla dzieci i młodzieży upośledzonych umysłowo w stop-niu lekkim.

Dariusz Szymacha �Osiem drużyn z Dolnego Śląska wzięło udział w turnieju zorganizowanym w Lubinie. Zwyciężyli młodzi piłkarze z Oławy.

Młodzi piłkarze grali z dużym zaangażowaniem

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

luty 2008

16 sport

LUBIN � Nauczyciele kontra uczniowie

grali dla domu dzieckaZwycięstwem drużyny nauczycieli zakończył się Charytatywny Turniej w Piłkę Nożną, rozgrywany w hali przy ul. Składowej.

Organizatorzy z Zespołu Szkół nr 1 zebrali 550 zł - pieniądze zebrane od uczestników zawodów przezna-czono dla Domu Dziecka w Ścina-wie.

- Turniej odbywał się po raz pierw-szy i wzięło w nim udział 18 drużyn, wszystkie z naszej szkoły – powie-dział nam Piotr Waśkiewicz, uczeń klasy IVa Technikum, która zorgani-zowała i przeprowadziła zawody. W meczu o I miejsce nauczyciele wy-walczyli z klasą III b zwycięstwo – ale dopiero w rzutach karnych.

O trzecie miejsce grały III g z II b. - Chciałabym podziękować tym mło-

dym ludziom za ofiarność i wspar-cie, dzięki któremu możemy realizo-wać potrzeby naszych wychowan-ków – powiedziała obecna na turnie-ju pedagog ścinawskiego Domu Dziecka Bogusława Sobol. – Mam na myśli potrzeby wyższe, duchowe. Pieniądze, które tutaj zebrano prze-znaczymy na wyjazd najmłodszych wychowanków do ZOO, a jeśli wy-starczy, to i na nagrody dla wyróż-niających się dzieci.

Uczestnicy turnieju dobrowolnie wpłacili na rzecz Domu Dziecka 550 zł.

Uczniowie już planują, by podob-ny turniej przeprowadzić na wios-nę.

- Będę ich wspierał z całego serca – zapewnił dyrektor szkoły Paweł Klimaszewski. (mb)

- Bardzo, bardzo dziękujemy za ofiarność i wsparcie - powiedziała pedagog ścinawskiego Domu Dziecka Bogusława Sobol.

Piłka ręcznaLUBIN �

Mistrzostwo coraz bliżejPiłkarze Interferii Zagłębia Lubin ponownie zostali liderem ekstraklasy. Zawdzięczają to zwycięstwu nad Techtransem-Darad Elbląg. Podczas meczu zawodnicy Zagłębia grali z minuty na minutę coraz lepiej. Po słabym początku lubinianie wyszli na prowadzenie w 10 minucie i ich przewaga nie podlegała już do końca meczu dyskusji. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:11 a cały mecz 35:21. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek lubinianie mają dwa punkty przewagi nad Wisłą Płock i siedem nad Piotrkowianinem.

Medal nadal niepewny

LUBIN �Zawodniczki Zagłębia przegrały dwoma bramkami z zespołem Finepharmu Jelenia Góra. Nasze piłkarki stoczyły bardzo zacięty i wyrównany pojedynek. Na trzy minuty przed końcem meczu przeciwniczki prowadziły tylko jedną bramką, jednak lubiniankom nie udało się doprowadzić do wyrównania. Mecz zakończył się wynikiem 24:26 (12:16). Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek lubinianki zajmują czwarte miejsce w tabeli. Do trzeciego Finepharmu tracą jeden punkt, a piąty łączpol ma tyle samo punktów co Zagłębie. (dees)

LUBIN � Halowy turniej piłki nożnej

Lubinianki najlepsze

Osiem drużyn kobiecych rywalizowało o miano najlepszej podczas turnieju rozgrywanego w Lubinie.

Kobieca piłka nożna wciąż jeszcze nie zdobyła takiej popularności, jak ma to miejsce w przypadku rozgry-wek mężczyzn, ale znawcy sportu podkreślają, że będzie się to zmienia-ło: damski futbol dynamicznie się rozwija i jest niezwykle widowisko-wy, a zawodniczki angażują się ca-łym sercem w grę.

W lubińskim turnieju udział wzię-ło osiem drużyn z całego kraju. W me-czu finałowym zacięty pojedynek sto-czyły zespoły Piasta Brzeg i Ecoren Ziemia Lubińska I. Dzięki bramce Ka-tarzyny Kowalczyk zwyciężyły lubi-nianki i zajęły pierwsze miejsce w tur-nieju. Trzecie miejsce zajęła druga drużyna Ecoren Ziemia Lubińska. Na dalszych pozycjach uplasowały się zawodniczki UKS Skoczów, AZS Wrocław, KS Grom Wolsztyn, UKS Gwiazda Kalisz i KS Goleszów.

- Takie turnieje są doskonałą oka-zją do spotkań z najlepszymi zespo-łami – powiedział Mariusz Bober, prezes KGHM Ecoren, spółki spon-sorującej lubińską drużynę. – To tak-że szansa na dobre zaprezentowanie się dziewcząt, co później owocuje po-wołaniami zawodniczek do kadry narodowej.

Za miesiąc odbędzie się podobny turniej, w którym wezmą udział ju-niorki.

(dees)

Zwycięska drużyna ECOREN Ziemia Lubińska I.

LUBIN � Zmiany w Zagłębiu już się rozpoczęły

Mistrz się uratuje?

O aferze korupcyjnej, w którą zamie-szany jest klub mistrzów Polski napisano już wiele. Jeden fakt jest

bezsporny: Wydział Dyscypliny PZPN uznał, że Zagłębie jest winne stawianych mu zarzutów i podjął decyzje o ukaraniu. Degradacja o jeden stopień rozgrywek, minus dziesięć punktów na starcie drugiej ligi i niewielka stosunkowo kara finanso-wa – czy to kara adekwatna czy zbyt suro-wa? Zdania są podzielone prezes Zagłębia Robert Pietryszyn nazwał ją „zadźganiem klubu nożem sprężynowym”. Niektórzy działacze mówią, że kara jest zbyt… łagod-na. Większość kibiców z karą się już pogo-dziła.

Ukaranie Zagłębia zbiegło się w czasie z przewidywanymi zmianami w składzie Za-rządu właściciela klubu – KGHM Polska Miedź SA. Wprawdzie zasadnicze zmiany jeszcze nie nastąpiły, ale nikt nie ma żadnych wątpliwości, że nadejdą. Pewne ruchy kadro-we już są wykonywane. Natychmiast po de-cyzji o ukaraniu Zagłębia została odwołana rada nadzorcza klubu. W jej skład weszli pra-cownicy KGHM. Po tych zmianach wyroko-wano także szybką zmianę na stanowisku prezesa klubu. I tutaj nie wytrzymali kibice. Robert Pietryszyn jest w ich oczach człowie-kiem opatrznościowy: nie dość, że doprowa-dził Zagłębie do mistrzostwa, to jeszcze roz-począł przebudowę stadionu. Kibice zapo-wiedzieli obronę prezesa i zamierzają prze-

prowadzić pikietę podczas pierwszego po-siedzenia nowego zarządu KGHM. Mimo te-go zmiany na stanowisku prezesa wydają się nieuniknione. Kto zastąpi Pietryszyna? Naj-częściej wymienianą osobą jest Paweł Jeż, przedsiębiorca, od lat wierny kibic Zagłębia. Czy tak się stanie dowiemy się już niedługo – zmiany mogą nastąpić jeszcze w lutym.

Decyzja o degradacji Zagłębia już skutku-je odpływem najlepszych graczy. Wpraw-dzie grają w drużynie, ale nie są z nią zwią-zani do tego stopnia by razem spadać do II li-gi. Pierwszy, który odszedł to Wojciech Ło-bodziński. Po świetnym występie w repre-zentacji zdecydował się podpisać kontrakt z Wisłą Kraków. Mimo wcześniejszych de-klaracji, że w Polsce nie interesuje go żaden inny klub, widmo gry w niższej lidze spowo-dowało, iż zdecydował się na zmianę barw. Także inni czołowi zawodnicy Zagłębia nie ukrywają, że zamierzają rozstać się z klubem. Szukają jeszcze nowych pracodawców, ale to tylko kwestia czasu. Działacze Zagłębia nie czekają na rozsypanie się zespołu - już sprowadzają nowych graczy: obrońca Mate Lacic czy bramkarz Radosław Janukiewicz to ostatnie wzmocnienia lubinian.

Tymczasem ostatnie doniesienia zdają się sugerować, że ucieczka zawodników z lubiń-skiego klubu może być przedwczesna. Za-głębie bowiem wcale nie musi zostać zdegra-dowane. Już niebawem odbędzie się Nad-zwyczajny Zjazd PZPN poświęcony proble-

mowi korupcji. Zasadniczym punktem ob-rad będzie projekt uchwały zawieszającej ka-ry degradacji dla klubów ukaranych za ko-rupcje sprzed 30 czerwca 2007 r. W praktyce, jeśli Zagłębie nie zajmie w tabeli miejsca ob-jętego spadkiem, w przyszłym sezonie bę-dzie występować w ekstraklasie mając jed-

nakże dziesięć punktów ujemnych. Projekt tej uchwały popiera 13 klubów Orange Ex-traklasy jest więc duża szansa na złagodze-nie kary dla Mistrzów Polski.

W przyszłym sezonie walka o mistrzo-stwo zapewne nie będzie jeszcze możliwa, choćby z uwagi na punkty ujemne i od-

pływ czołowych zawodników. Jednak przy racjonalnym prowadzeniu klubu i spokojnym budowaniu zespołu, mając tak bogatego właściciela, już za dwa lata lubinianie mogą znowu sprawić radość wszystkim swoim kibicom i zdobyć laury mistrzowskie.

Dariusz Szymacha �To, o czym już dawno mówiono stało się faktem. W wyniku afery korupcyjnej lubiński klub został surowo ukarany. Czy Zagłębia będzie zdegradowane? Czy klub opuszczą czołowi zawodnicy? I kiedy Zagłębie znowu powalczy o mistrzostwo kraju?

Czy za rok przebudowany stadion Zagłębia będzie najładniejszy w II lidze, czy dorówna innym pierwszoligowym boiskom?