Kurier Powiatowy nr 19

16
WYDARZENIA J K BIULETYN POWIATU LUBIÑSKIEGO Kurier POWIATOWY www.powiat-lubin.pl nr 01 (19) luty 2009 r. rok 3 GAZETA BEZP£ATNA ISSN 1898-0635 WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm. LUBIN Prokurator oskarża o korupcję Prywata w MPWiK Dwoje pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, którzy pracują na kierowniczych stanowiskach, stanie przed sądem. Prokuratura oskarża ich o korupcję. Prokuratura postawiła im w sumie siedem zarzutów - wszyst- kie o charakterze korupcyjnym, a dotyczące zdarzeń opisanych przez media wiosną ubiegłego roku. W tych relacjach jeden z pra- cowników spółki wodociągowej skarżył się na to, że w godzinach pracy wykonywał prywatne zlecenia przełożonych… – remon- tował mieszkania. To kolejna czarna karta w działalności MPWiK. Przypomnij- my – w listopadzie NIK ujawnił w tej miejskiej spółce m.in. spra- wy nielegalnego udzielanie pożyczek i poręczeń majątkowych oraz naruszenie przepisów dotyczących zamówień publicznych przy realizacji systemu informatycznego. więcej na s. 4 (dees, km) Za złe słowa LUBIN Krzysztof M., rzecznik prezydenta Lubina trafi na ławę oskarżonych. We wrześniu ub. roku rzecznik w swej wypowiedzi udzielonej mediom, użył określeń wskazujących na dopuszczenie się przez Powiat Lubiński sabotażu wobec wszelkiej działalności miasta, a także sugerujących na niekompetencje i nienależyte wykonywanie przez władze powiatu swoich obowiązków. Pierwsza rozprawa zaplanowana jest na 11 marca. Zakupy w maju LUBIN Z dnia na dzień zmienia się wygląd Galerii Cuprum Arena. Część elewacji została już wykończona płytami w kolorze miedzianym. Zostanie ona zwieńczona attyką z patynowanej miedzi. Większość ze 130 lokali została już wynajęta. Otwarcie galerii zaplanowano na 9 maja. Więcej na s.9 Bimber jak bomba LUBIN Eksplozja, która zniszczyła ścianę mieszkania w wieżowcu na osiedlu Polnym została spowodowana przez… zapłon stężonej substancji chemicznej powstałej przy produkcji alkoholu – stwierdza wstępna opinia biegłego badającego przyczyny eksplozji, która zniszczyła ścianę mieszkania w wieżowcu na osiedlu Polnym. Krótko mówiąc: eksplodowały opary bimbru. więcej na s. 9 Miedź skupuje LUBIN KGHM Polska Miedź chce wykorzystać kryzys gospodarczy do… zakupu nowych złóż na świecie - zapowiedział prezes Mirosław Krutin. - Skala przecen złóż na rynku surowcowym dochodzi nawet do 80-90 procent cen sprzed kryzysu. Taka szansa może się więcej nie powtórzyć - powiedział prezes KGHM w trakcie Forum „Zmieniamy Polski Przemysł”. Jego zdaniem dekoniunktura na rynku miedzi może potrwać 2-3 lata. Ecoren nabywa POLKOWICE Ecoren stał się właścicielem Dolnośląskiej Korporacji Ekologicznej. Doszło więc do zmian w zarządzie polkowickiej spółki. zmiany personalne. Jej dyrektorem zarządzającym jest Piotr Maryński, a funkcję prezesa pełni Bohdan Pecuszok, wiceprezes Ecorenu. To nowy etap tworzenia holdingu przemysłowego. Zarządzanie finansami, księgowością, kadrami i promocją przejmie spółka matka. DKE zajmie się tylko produkcją. LSI zlikwidować LUBIN Siódmy raz prezydent próbował zmienić decyzję Rady Miejskiej o likwidacji Lubińskiej Spółki Inwestycyjne i siódmy raz poniósł porażkę: radni nie chcą utrzymywania deficytowej spółki. Miejska spółka, mimo ekonomicznych zastrzyków, ciągle nie jest w stanie przynieść zysków. (km) LUBIN Kolejne inwestycje w powiatowy szpital Radosny oddział W szpitalu przy ul. Bema uroczyście otwarto po remoncie oddział ginekologiczno -położniczy. Modernizacja to w dużej mierze zasługa samorządów, które nie szczędziły grosza dla placówki. - To najradośniejszy oddział: tu przychodzi na świat nowe życie - powiedział kapelan szpitala ks. Władysław Cichocki (na zdjęciu). więcej na s. 3 FOT . MIROSŁAWA BOŻYNSKA LUBIN Powiat dostał na schetynówkę Hutnicza z MSWiA Ponad 1,8 mln zł w ramach wieloletniego Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008 – 2011 otrzyma powiat lubiński. MSWiA zatwierdziło listę wniosków samorządów z Dolnego Śląska. Akceptację uzyskał również wniosek naszego powiatu na 1,836 mln zł (taką samą kwotę powiat zabezpiecza jako wkład własny). Dofinansowanie w 2009 r. otrzyma zadanie: Przebudo- wa drogi powiatowej nr 1192D Lubin, ul. Hutnicza, etap III. - Pod- stawą wszelkiego działania jest dobry projekt i decyzja - mówi Mirosław Gojdź, zastępca starosty do spraw infrastruktury dro- gowej. - Jeśli te dwa elementy zagrają, to jest i sukces. Mirosław Gojdź wyjaśnia, że podstawą przyznawania środków na tzw. schetynówki był wkład własny na inwestycję oraz pozwolenie na budowę. Powiat spełnił te wymogi. Natomiast prezydent Lubi- na nie dopełnił wszystkich wymaganych formalności i w związ- ku z tym jego wniosek nie otrzymał akceptacji. (km) LUBIN Radni PO, PiS i Teraz Lubin za ulgą, a spółka swoje Gdzie te dopłaty? Radni (bez klubu Lubin 2006) uznali, że w dobie kryzysu, należy uchronić mieszkańców miasta przed wzrostem kosztów utrzymania i zaproponowali dopłacenie do cen wody z budżetu miasta. - Zdecydowaliśmy się na ten krok po to by lubinianie nie od- czuli kolejnych podwyżek fundowanych nam przez monopoli- stę MPWiK – mówią zgodnie. - To historyczna decyzja – skomentował Marek Bubnowski, przewodniczący Rady Miejskiej. - Wielokrotnie zwracałem się do prezydenta w for- mie zapytań i interpelacji, a nawet na bilboarach, w sprawie zasadności podwyżek cen wody – przypo- mniał radny Roman Rozmysłowski. Dodajmy, że przez ostatnie trzy lata, cena wody i odprowadzania ścieków wzrosła w Lubinie o prawie 90%. Więcej o sprawie na s.4 LUBIN Powiat i KGHM - razem o szkolnictwie zawodowym Wyuczymy na górnika Mirosława Bożyńska KGHM i Powiat Lubiński będą wspólnie pracować nad rozszerzeniem oferty szkolnictwa zawodowego dla młodzieży. Obie strony podpisały w starostwie list intencyjny w tej sprawie. P olska Miedź potrzebuje dobrze wykwalifikowanych pracowni- ków – takich, którzy będą potra- fili obsłużyć specjalistyczne maszyny na dole. Dziś ani absolwenci kursów czy techników nie nabywają umiejętno- ści, jakich wymaga pracodawca. I stąd właśnie wziął się pomysł oraz propo- zycja współpracy samorządu powiatu z miedziowym holdingiem. - Powiat wchodzi w duży program edukacyjny, na który będziemy mogli się starać o środki unijne ale niestety, nie dotyczy on kształcenia w zawodach górniczych. Dlatego cieszymy się z po- zytywnej reakcji największego praco- dawcy w regionie na naszą propozycję – powiedziała starosta Małgorzata Dry- gas-Majka. - List intencyjny otwiera nam drogę do dalszych, konkretnych działań. Miedziowy holding, jak usłysze- liśmy, rocznie opuszcza kilkaset osób i firma szuka na ich miejsce ok. 140 nowych pracowników. Cykl szkolenia, nauczenia go pracy na stanowisku trwa... prawie dwa lata. I kosztuje pracodawcę niemałe pie- niądze. Tymczasem już w 2013 roku spółka zacznie eksploatację w no- wych, bezwybuchowych technolo- gii, przy użyciu nowych maszyn. I chce, by pracowali przy nich specja- liści. Na czym będą polegać te działania i co ma do zaoferowania każda ze stron? W podległej powiatowi placówce – w Zespole Szkół nr 1 – w klasach, uczących w zawodach górniczych (górnik, mechanik, elektryk) pro- gram kształcenia zostanie wzbogaco- ny – pod konkretne potrzeby prze- mysłu miedziowego. - Możemy służyć pomocą w kwe- stiach rozszerzenia treści podręczni- ków, służymy także wykładowcami – powiedział wiceprezes KGHM Herbert Wirth. – Możemy zapewnić miejsce praktyki, również u naszych kooperan- tów i także za granicą, a przede wszyst- kim – zapewniamy takiemu absolwen- towi pracę. - O zakresie współpracy będziemy rozmawiać na bieżąco, już dziś może- my oferować pomoc pracodawcy ze strony Powiatowego Urzędu Pracy – dodał członek zarządu powiatu Ry- szard Kabat. Na potrzeby przyszłych adeptów zawodu KGHM uruchomi pod zie- mią – przy szybie Głównym ZG Lu- bin - specjalny oddział szkolenio- wy. - Oddział będzie szkolił ok. 280 ope- ratorów, na dwie kategorie maszyn gór- niczych – powiedział nam Wojciech Sło- ka, główny inżynier ds. maszyn doło- wych w KGHM. - Projekt zakłada bar- dzo intensywne, bo dwumiesięczne, szkolenie. Przez cały ten czas „kursant” będzie oceniany i weryfikowany. Ścieżka zdobywania kwalifikacji za- wodowych absolwenta szkoły do pra- cy pod ziemią, może wyglądać nastę- pująco: po ukończeniu technikum mło- dy człowiek rozpocznie staż w kopalni. Zakład zapewni mu miejsce, a urząd pracy staż zrefunduje. Po stażu otrzy- muje gwarancję zatrudnienia – i już ja- ko pracownik może zostać „oddelego- wany” na Oddział Szkoleniowy, który opuści już jako wykwalifikowany pra- cownik. Pierwsze efekty współpracy z mie- dziowym holdingiem już są. - Niedawno otrzymaliśmy do celów dydaktycznych tzw. dokumentację techniczno-ruchową pewnych urzą- dzeń – przyznał dyrektor ZS nr 1 Paweł Klimaszewski. – To są, w wersji elektro- nicznej schematy, rysunki, opracowa- nia, na których możemy uczyć pracy konkretnej maszyny. Do tej pory takich materiałów producenci urządzeń w ogóle nie chcieli udostępniać. Starosta Małgorzata Drygas- Majka oraz wiceprezes Herbert Wirth podpisują list intencyjny w sprawie współpracy. FOT. DARIUSZ SZYMACHA

Transcript of Kurier Powiatowy nr 19

Page 1: Kurier Powiatowy nr 19

Wydarzenia J

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l nr 01 (19) luty 2009 r. rok 3 GazeTa BezP£aTna

ISSN

189

8-06

35

WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

LUBIN � Prokurator oskarża o korupcję

Prywata w MPWiKDwoje pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, którzy pracują na kierowniczych stanowiskach, stanie przed sądem. Prokuratura oskarża ich o korupcję.

Prokuratura postawiła im w sumie siedem zarzutów - wszyst-kie o charakterze korupcyjnym, a dotyczące zdarzeń opisanych przez media wiosną ubiegłego roku. W tych relacjach jeden z pra-cowników spółki wodociągowej skarżył się na to, że w godzinach pracy wykonywał prywatne zlecenia przełożonych… – remon-tował mieszkania.

To kolejna czarna karta w działalności MPWiK. Przypomnij-my – w listopadzie NIK ujawnił w tej miejskiej spółce m.in. spra-wy nielegalnego udzielanie pożyczek i poręczeń majątkowych oraz naruszenie przepisów dotyczących zamówień publicznych przy realizacji systemu informatycznego. więcej na s. 4

(dees, km)

Za złe słowaLUBIN �

Krzysztof M., rzecznik prezydenta Lubina trafi na ławę oskarżonych. We wrześniu ub. roku rzecznik w swej wypowiedzi udzielonej mediom, użył określeń wskazujących na dopuszczenie się przez Powiat Lubiński sabotażu wobec wszelkiej działalności miasta, a także sugerujących na niekompetencje i nienależyte wykonywanie przez władze powiatu swoich obowiązków. Pierwsza rozprawa zaplanowana jest na 11 marca.

zakupy w majuLUBIN �

Z dnia na dzień zmienia się wygląd Galerii Cuprum Arena. Część elewacji została już wykończona płytami w kolorze miedzianym. Zostanie ona zwieńczona attyką z patynowanej miedzi. Większość ze 130 lokali została już wynajęta. Otwarcie galerii zaplanowano na 9 maja. � Więcej�na�s.9

Bimber jak bombaLUBIN �

Eksplozja, która zniszczyła ścianę mieszkania w wieżowcu na osiedlu Polnym została spowodowana przez… zapłon stężonej substancji chemicznej powstałej przy produkcji alkoholu – stwierdza wstępna opinia biegłego badającego przyczyny eksplozji, która zniszczyła ścianę mieszkania w wieżowcu na osiedlu Polnym. Krótko mówiąc: eksplodowały opary bimbru. więcej�na�s.�9

Miedź skupujeLUBIN �

KGHM Polska Miedź chce wykorzystać kryzys gospodarczy do… zakupu nowych złóż na świecie - zapowiedział prezes Mirosław Krutin.- Skala przecen złóż na rynku surowcowym dochodzi nawet do 80-90 procent cen sprzed kryzysu. Taka szansa może się więcej nie powtórzyć - powiedział prezes KGHM w trakcie Forum „Zmieniamy Polski Przemysł”. Jego zdaniem dekoniunktura na rynku miedzi może potrwać 2-3 lata.

Ecoren nabywaPOLKOWICE �

Ecoren stał się właścicielem Dolnośląskiej Korporacji Ekologicznej. Doszło więc do zmian w zarządzie polkowickiej spółki. zmiany personalne. Jej dyrektorem zarządzającym jest Piotr Maryński, a funkcję prezesa pełni Bohdan Pecuszok, wiceprezes Ecorenu. To nowy etap tworzenia holdingu przemysłowego. Zarządzanie finansami, księgowością, kadrami i promocją przejmie spółka matka. DKE zajmie się tylko produkcją.

LSI zlikwidowaćLUBIN �

Siódmy raz prezydent próbował zmienić decyzję Rady Miejskiej o likwidacji Lubińskiej Spółki Inwestycyjne i siódmy raz poniósł porażkę: radni nie chcą utrzymywania deficytowej spółki.Miejska spółka, mimo ekonomicznych zastrzyków, ciągle nie jest w stanie przynieść zysków.

(km)

LUBIN � Kolejne inwestycje w powiatowy szpital

Radosny oddział

W szpitalu przy ul. Bema uroczyście otwarto po remoncie oddział ginekologiczno -położniczy. Modernizacja to w dużej mierze zasługa samorządów, które nie szczędziły grosza dla placówki. - To najradośniejszy oddział: tu przychodzi na świat nowe życie - powiedział kapelan szpitala ks. Władysław Cichocki (na zdjęciu). więcej na s. 3

FOT

. MIR

OSŁA

WA

BOŻY

NSKA

LUBIN � Powiat dostał na schetynówkę

Hutnicza z MSWiAPonad 1,8 mln zł w ramach wieloletniego Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008 – 2011 otrzyma powiat lubiński.

MSWiA zatwierdziło listę wniosków samorządów z Dolnego Śląska. Akceptację uzyskał również wniosek naszego powiatu na 1,836 mln zł (taką samą kwotę powiat zabezpiecza jako wkład własny). Dofinansowanie w 2009 r. otrzyma zadanie: Przebudo-wa drogi powiatowej nr 1192D Lubin, ul. Hutnicza, etap III. - Pod-stawą wszelkiego działania jest dobry projekt i decyzja - mówi Mirosław Gojdź, zastępca starosty do spraw infrastruktury dro-gowej. - Jeśli te dwa elementy zagrają, to jest i sukces. Mirosław Gojdź wyjaśnia, że podstawą przyznawania środków na tzw. schetynówki był wkład własny na inwestycję oraz pozwolenie na budowę. Powiat spełnił te wymogi. Natomiast prezydent Lubi-na nie dopełnił wszystkich wymaganych formalności i w związ-ku z tym jego wniosek nie otrzymał akceptacji. (km)

LUBIN � Radni PO, PiS i Teraz Lubin za ulgą, a spółka swoje

Gdzie te dopłaty?Radni (bez klubu Lubin 2006) uznali, że w dobie kryzysu, należy uchronić mieszkańców miasta przed wzrostem kosztów utrzymania i zaproponowali dopłacenie do cen wody z budżetu miasta.

- Zdecydowaliśmy się na ten krok po to by lubinianie nie od-czuli kolejnych podwyżek fundowanych nam przez monopoli-

stę MPWiK – mówią zgodnie. - To historyczna decyzja – skomentował Marek Bubnowski, przewodniczący Rady Miejskiej.

- Wielokrotnie zwracałem się do prezydenta w for-mie zapytań i interpelacji, a nawet na bilboarach, w sprawie zasadności podwyżek cen wody – przypo-mniał radny Roman Rozmysłowski. Dodajmy, że przez ostatnie trzy lata, cena wody i odprowadzania ścieków wzrosła w Lubinie o prawie 90%.

Więcej o sprawie na s.4

LUBIN � Powiat i KGHM - razem o szkolnictwie zawodowym

Wyuczymy na górnika

Mirosława Bożyńska �KGHM i Powiat Lubiński będą wspólnie pracować nad rozszerzeniem oferty szkolnictwa zawodowego dla młodzieży. Obie strony podpisały w starostwie list intencyjny w tej sprawie.

Polska Miedź potrzebuje dobrze wykwalifikowanych pracowni-ków – takich, którzy będą potra-

fili obsłużyć specjalistyczne maszyny na dole. Dziś ani absolwenci kursów czy techników nie nabywają umiejętno-ści, jakich wymaga pracodawca. I stąd właśnie wziął się pomysł oraz propo-zycja współpracy samorządu powiatu z miedziowym holdingiem.

- Powiat wchodzi w duży program edukacyjny, na który będziemy mogli się starać o środki unijne ale niestety, nie dotyczy on kształcenia w zawodach górniczych. Dlatego cieszymy się z po-zytywnej reakcji największego praco-dawcy w regionie na naszą propozycję – powiedziała starosta Małgorzata Dry-gas-Majka. - List intencyjny otwiera nam drogę do dalszych, konkretnych działań.

Miedziowy holding, jak usłysze-liśmy, rocznie opuszcza kilkaset osób i firma szuka na ich miejsce ok. 140 nowych pracowników. Cykl szkolenia, nauczenia go pracy na stanowisku trwa... prawie dwa lata. I kosztuje pracodawcę niemałe pie-niądze. Tymczasem już w 2013 roku spółka zacznie eksploatację w no-wych, bezwybuchowych technolo-gii, przy użyciu nowych maszyn. I

chce, by pracowali przy nich specja-liści.

Na czym będą polegać te działania i co ma do zaoferowania każda ze stron?

W podległej powiatowi placówce – w Zespole Szkół nr 1 – w klasach, uczących w zawodach górniczych (górnik, mechanik, elektryk) pro-gram kształcenia zostanie wzbogaco-ny – pod konkretne potrzeby prze-mysłu miedziowego.

- Możemy służyć pomocą w kwe-stiach rozszerzenia treści podręczni-ków, służymy także wykładowcami – powiedział wiceprezes KGHM Herbert Wirth. – Możemy zapewnić miejsce praktyki, również u naszych kooperan-tów i także za granicą, a przede wszyst-kim – zapewniamy takiemu absolwen-towi pracę.

- O zakresie współpracy będziemy rozmawiać na bieżąco, już dziś może-my oferować pomoc pracodawcy ze strony Powiatowego Urzędu Pracy – dodał członek zarządu powiatu Ry-szard Kabat.

Na potrzeby przyszłych adeptów zawodu KGHM uruchomi pod zie-mią – przy szybie Głównym ZG Lu-bin - specjalny oddział szkolenio-wy.

- Oddział będzie szkolił ok. 280 ope-ratorów, na dwie kategorie maszyn gór-niczych – powiedział nam Wojciech Sło-ka, główny inżynier ds. maszyn doło-wych w KGHM. - Projekt zakłada bar-dzo intensywne, bo dwumiesięczne, szkolenie. Przez cały ten czas „kursant” będzie oceniany i weryfikowany.

Ścieżka zdobywania kwalifikacji za-wodowych absolwenta szkoły do pra-cy pod ziemią, może wyglądać nastę-pująco: po ukończeniu technikum mło-dy człowiek rozpocznie staż w kopalni. Zakład zapewni mu miejsce, a urząd pracy staż zrefunduje. Po stażu otrzy-muje gwarancję zatrudnienia – i już ja-ko pracownik może zostać „oddelego-wany” na Oddział Szkoleniowy, który opuści już jako wykwalifikowany pra-cownik.

Pierwsze efekty współpracy z mie-dziowym holdingiem już są.

- Niedawno otrzymaliśmy do celów dydaktycznych tzw. dokumentację techniczno-ruchową pewnych urzą-dzeń – przyznał dyrektor ZS nr 1 Paweł Klimaszewski. – To są, w wersji elektro-nicznej schematy, rysunki, opracowa-nia, na których możemy uczyć pracy konkretnej maszyny. Do tej pory takich materiałów producenci urządzeń w ogóle nie chcieli udostępniać.

Starosta Małgorzata

Drygas- Majka oraz wiceprezes

Herbert Wirth podpisują list

intencyjny w sprawie

współpracy.

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Page 2: Kurier Powiatowy nr 19

KKurier www.powiat-lubin.pl

luty 2009

2 wydarzenia

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, [email protected], www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinOpracowanie graficzne: Paweł Hamelusz, tel. 603-178-227Druk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

Liderka w regionieWROCŁAW �

Starosta Małgorzata Drygas-Majka otrzymała nominację do tytułu Urzędnik 2008 w plebiscycie Redakcji „Polska Gazeta Wrocławska”. Starosta lubiński została wyróżniona w jednej z dziesięciu kategorii, oceniających najważniejsze dla Dolnego Śląska wydarzenia i ludzi 2008 roku. W tym zaszczytnym gronie kandydatów na Urzędnika 2008 znaleźli się również: Ryszard Rzepczyński – wiceburmistrz Karpacza, Michał Janicki – szef przygotowań Wrocławia do EURO 2012 i Zbigniew Mosoń - wiceburmistrz Świerzawy. Tytuł urzędnika roku otrzymał Rafał Guzowski z Wrocławia, któremu podlegają wrocławscy urzędnicy odpowiedzialni za zarządzanie ruchem w tym mieście.- Cieszę się z wyróżnienia przyznanego przez redakcję Gazety - skomentowała nominację przewodnicząca zarządu powiatu lubińskiego. - Odbieram ją jako przejaw uznania dla wszystkich pracowników naszego starostwa.Dodajmy, że starosta znalazła się także w prestiżowym gronie 100 Nowoczesnych Dam Dolnego Śląska. Kapituła, złożona z liderek siedmiu organizacji, uhonorowała Dolnoślązaczki, które – jak podkreślono - świadome swoich możliwości i umiejętności dobrze wykorzystały szanse, jakie niosły demokratyczne przemiany. Są otwarte, dynamiczne, rzetelne i konsekwentne w drodze do celu. Pełną listę stu, wyróżnionych Dolnoślązaczek zaprezentował miesięcznik Lady’s Club. (dees, km)

Honorowy DolnoślązakWROCŁAW �

W tym roku tytuł Obywatela Honorowego Dolnego Śląska CIVI HONORARIO radni sejmiku naszego województwa jednogłośnie przyznali profesorowi Leonowi Kieresowi.Laureat jest senatorem RP, samorządowcem, prawnikiem, wykładowcą Uniwersytetu Wrocławskiego, byłym szefem Instytutu Pamięci Narodowej i współtwórcą ustroju samorządowego współczesnej Polski.- W czasie, gdy obchodzimy 10-lecie samorządu województwa dolnośląskiego, nie mogło być osoby godniejszej tej nominacji. Powszechnie znane zasługi Pana Profesora, jego praca i zaangażowanie, którym wtóruje szlachetny charakter czynią z Pana wzór dla wszystkich. Wielki to honor dla tej ziemi, gdy żyje i pełni na niej służbę taki Obywatel, jak Pan – czytamy w liście wręczonym Laureatowi przez starostę Małgorzatę Drygas-Majkę podczas uroczystej sesji sejmiku. (km)

KKurier

LUBIN � W rzeczywistej i wirtualnej przestrzeni

Zmiany w starostwieNowe wejście do siedziby Starostwa Powiatowego już udostępnione. Szklane drzwi od strony ulicy Kilińskiego prowadzą bezpośrednio do biur urzędu pracy.

Po remoncie części pomieszczeń na parterze budyn-ku wraz z początkiem roku rozpoczęła się w reorgani-zacja starostwa. Powiatowy Urząd Pracy opuścił biu-ra na I piętrze i zajął odnowioną część parteru. Tu tak-że ma obecnie siedzibę Powiatowy Zespół ds. Orzeka-nia o Niepełnosprawności, przeniesiony z ul. Łokiet-ka.

Przypominamy, że zmieniły się także numery tele-fonów w Powiatowym Urzędzie Pracy. Do sekretaria-tu można dzwonić pod sześć numerów: (76) 746 14 01, 746 14 02, 746 14 03, 746 14 03, 746 14 04, 746 14 04, 746 14 05 oraz 746 14 06.

Dodajmy, że choć bardziej reprezentacyjne – nowe wejście nie jest jedynym, które prowadzi do budynku

starostwa. W dalszym ciągu otwarte są drzwi od stro-ny ul. Księcia Ludwika – to ważne dla osób, które ze-chcą skorzystać z windy (znajduje się przy wejściu bli-żej ul. Kościuszki).

To nie koniec zmian w organizacji siedziby staro-stwa. Kolejne będą następować stopniowo, po remon-cie kolejnych pomieszczeń. Będziemy o nich informo-wać w Kurierze i na naszych stronach internetowych.

W wirtualnej przestrzeni także zaszła zmiana: od 5 stycznia 2009 r. Biuletyn Informacji Publicznej Powia-tu Lubińskiego funkcjonuje pod innym adresem inter-netowym. Zmiana wynika z włączenia BIP do zinte-growanego systemu informatycznego Dolnego Śląska. Żeby wejść na stronę biuletynu powiatu, należy wpi-sać adres: bip.sp-lubin.dolnyslask.pl

Pod dotychczasowym adresem - www.bip.powiat-lubin.pl - znajduje się archiwum dotychczas umiesz-czonych informacji. (mb)

Główne wejście do budynku starostwa znajduje się teraz od strony ulicy Kilińskiego.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Otwarte spotkanie w starostwie

O podatkach niepełnosprawnychCo osoba niepełnosprawna może, rozliczając rok podatkowy, odliczyć od dochodu? O tym właśnie mówili pracownicy Urzędu Skarbowego na spotkaniu z mieszkańcami w starostwie.

- Z naszych obserwacji wynika, że osoby niepełnosprawne wciąż w nie-wielkim stopniu korzystają z praw, ja-kie dają im przepisy podatkowe i głów-nie wynika to z niewiedzy, z nieznajo-mości lub niezrozumienia tych przepi-sów – powiedziała nam Danuta Kozik, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowe-go w Lubinie.

- Dla mnie zmiany w ustawie to „czarna magia”, dlatego mam nadzie-je, że tu usłyszę informacje podane w zrozumiały sposób – powiedział nam wchodzący na salę konferencyjną lubinianin. – Skoro mamy jakieś prawa, to czemu z nich nie skorzystać?

A praw - według podanych przez naczelnik Danutę Kozik oraz komisa-rza skarbowego Lucynę Wróbel – do ulg podatkowych i odliczeń z docho-dów niepełnosprawni mają wiele. Do-tyczą m.in. wydatków ponoszonych na poprawę lub przywrócenie zdrowia.

W spotkaniu w starostwie uczestni-czyli również – na zaproszenie Funda-cji Ochrony Zdrowia Ewy Kozińskiej - radca prawny oddziału ZUS w Legni-cy Andrzej Żukowski oraz inspektor pracy Państwowej Inspekcji Pracy, zaj-mujący się problemami osób niepełno-sprawnych Stanisław Niżyński. Ten pierwszy mówił m.in. o tym, że niepeł-nosprawni z I grupą inwalidzką mogą podjąć pracę – o ile lekarz uprawniony do badań profilaktycznych wyrazi na to zgodę.

Specjalista Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mówił m.in. o tym, co się

zmieniło w oblicza-niu podstaw emery-tur i rent.

- W przypad-kach, gdy nie jeste-śmy w stanie udo-wodnić wynagro-dzenia za jakiś rok, ZUS będzie przyj-mował do obliczeń wynagrodzenie mi-nimalne. A nie, jak dotychczas, zerowe – powiedział An-drzej Żukowski. – Można składać wnioski o zmianę naliczenia świad-czenia.

Jak usłyszeliśmy, na wnioski złożo-ne od 1 stycznia do końca grudnia 2009 r. wyrównanie obejmie okres od po-czątku tego roku. Od 2010 r. świadcze-nia będą podwyższane od dnia złoże-nia wniosku.

- Cieszę się, że po raz kolejny dzięki współpracy ze starostwem mogliśmy zorganizować takie spotkanie – powie-działa na koniec Ewa Kozińska. – Z py-tań, zadawanych przez uczestników wynika, że brakuje informacji nie tylko z zakresu przepisów podatkowych, ale i na tematy szeroko pojętej rehabilitacji społecznej.

Wiarygodnych informacji w spra-wie rozliczeń podatkowych udziela te-lefonicznie biuro Krajowej Informacji Podatkowej (od poniedziałku do piąt-ku w godz. 7.00-18.00, tel. (22) 330 0330 lub 0801 055 055).

Szczegóły, dotyczące ulg i odliczeń, można znaleźć w materiałach, przygo-towanych przez Urząd Skarbowy. Pre-zentujemy je na str. 14 Kuriera.

(dees)

– Ulg podatkowych niepełnosprawni mają naprawdę wiele – zapewniali pracownicy lubińskiej skarbówki.

Danuta Kozik

Ewa Kozińska

Urzędy dla niepełnosprawnych Dodajmy, że instytucjami, w których niepełnosprawni mogą zasięgać - w różnym zakresie - informacji są: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie (dofinansowanie do środków ortopedycznych, turnusy rehabilitacyjne, bariery architektoniczne), Powiatowy Urząd Pracy, Powiatowy Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności (m.in. legitymacja na przejazdy komunikacją miejską), Starostwo Powiatowe w Lubinie (rehabilitacja zawodowa, karta parkingowa), Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (zasiłek pielęgnacyjny, pomoc społeczna, dofinansowanie do czynszu).

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

POWIAT � Rozdzielono pieniądze z funduszu ochrony środowiska

Czas usunąć mogilnikMirosława Bożyńska �

Ponad trzy miliony złotych wynosi w tym roku budżet Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska. Gros pieniędzy z tej puli samorząd przeznaczył na termomodernizacje obiektów użyteczności publicznej.

Radni rozdzielili w sumie 3 mln 241 tys. 475 zł – głów-nie na inwestycje i przed-

sięwzięcia, bezpośrednio służące ochronie środowiska, ale też na działania edukacyjne. Podziału pieniędzy dokonano w głównej mierze w oparciu o zgłoszone w starostwie wnioski.

Na liście zadań modernizacyj-nych (na które przeznaczono naj-więcej, bo aż 2 mln 583 tys. zł) zna-lazły się: warsztaty szkolne i obiekty sportowe Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcą-cych w Lubinie, Dom Dziecka w Ścinawie, ZS nr 2 w Lubinie, lu-bińskie Hospicjum, ośrodek zdro-wia w Ścinawie. Radni uwzględ-nili również pieniądze na opraco-wanie dokumentacji – m.in. Re-gionalnego Schroniska dla Zwie-rząt i Zakładu Rehabilitacji Lecz-niczej ZOZ, jak również koniecz-ność budowy kanalizacji sanitar-nej i deszczowej na czterech uli-cach w Ścinawie.

Poważną pozycją w wydatkach są przedsięwzięcia, związane z gospodarką odpadami i ochro-ną powierzchni ziemi: aż 450 tys. zł zajmuje jedno zadanie – likwi-dacja mogilnika w Składowicach. Jedyne tego rodzaju składowisko

przeterminowanych środków ochrony roślin na terenie powia-tu, to prawdziwa bomba ekolo-giczna: jest nieszczelne i emituje do środowiska niebezpieczne substancje.

- Zgodnie z przepisami unijny-mi mogilnik musi być zlikwido-wany do 2012 roku – stwierdził członek zarządu powiatu Ry-szard Kabat. – Szacujemy, że cał-kowity koszt tej operacji wyniesie od 900 tysięcy do 1 mln złotych.

Samorządowcy zabezpieczyli więc połowę tej kwoty, drugą być może uda się zdobyć z zewnątrz

(trwają rozmowy w Urzędzie Marszałkowskim).

Z PFOŚ skorzysta też Rudna - 30 tys. zł przeznaczono na zakup pojemników do segregacji odpa-dów w tej gminie.

Na tegoroczną akcję „Sprząta-nie świata” powiat przeznaczył 6 tys. zł, tysiąc otrzyma oddział PTTT na organizację konkursów o tematyce ekologicznej. Wśród beneficjantów znalazło się rów-nież m.in. Koło Pszczelarzy w Lu-binie (dofinansowanie zakupu matek, pakietów i odkładów pszczelich).

Z RApORtóW JStRAży pOżARnEj J

W pierwszym miesiącu tego roku jednostki straży pożarnych interweniowały już na terenie powiatu lubińskiego 35 razy. Dwadzieścia zdarzeń, to pożary – kominów, piwnic, samochodów, śmieci, składowanego drewna i garnka, pozostawionego na włączonej kuchence gazowej. Strażacy pracowali również przy pompowaniu wody z zalanej piwnicy, pomagali pogotowiu w transporcie osób otyłych do karetki, zabezpieczali lampę wiszącą nad wejściem do szkoły, sprawdzali noclegownię, w której wyczuwalny był dym, usuwali skutki kolizji drogowych i pomagali straży miejskiej w… wyciąganiu mężczyzny z wodnego cieku.

(mb)

ZARZĄD DRÓG POWIATOWYCH W LUBINIE

ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin

informuje, że posiada do wynaję-cia lokale użytkowe o łącznej

powierzchni 82,22 m2, położone na parterze budynku przy

ul. Odrodzenia 26, przeznaczone na działalność biurową.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem telefonu 076 849 72 87 wew. 26, lub osobisty w siedzibie ZDP przy ul. Odro-

dzenia 26,pok. 14 (I piętro).

Uchwałę sprawie przychodów i wydatków z PFOŚ radni Rady Powiatu przyjęli jednomyślnie.

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIE

JAK

Page 3: Kurier Powiatowy nr 19

KKurierwww.powiat-lubin.pl

luty 2009

W szpitalu przy ul. Bema uroczyście otwarto po remoncie oddział ginekologiczno-położniczy. Modernizacja to w dużej mierze zasługa samorządów, które nie szczędziły grosza dla placówki.

- To najradośniejszy oddział w szpitalu: tu przychodzi na świat nowe życie - powiedział kapelan szpitala ks. Władysław Cichocki, któ-ry poświęcił odnowione wnętrza oraz noworodki z ich mamami. A niejed-na z pań doskonale pamięta, że nie zawsze na tym oddziale było tak ko-lorowo, czysto i estetycznie.

- Jest różnica! - zapewniała pani Anna, lubinianka, która pierwsze dziecko rodziła na Bema przed trze-ma laty.

Dziś w łazienkach dla położnic nie straszy już grzyb, ani wilgotne, drew-niane palety na podłodze. Wszystko - od sanitariatów, przez sale dla ma-tek i dzieci, po pokoje pielęgniarek i korytarz - lśni nowością.

- Teraz można się spokojnie wy-kąpać - dodała pani Elżbieta, mieszkanka podgłogowskiej Biało-łęki. Jak wiele innych kobiet świa-domie wybrała szpital w Lubinie jako miejsce porodu. Tak, jak mieszkanki Polkowic czy Rudnej.

Właśnie te samorządy wspierały ZOZ finansowo i nie poskąpiły grosza przed rokiem, gdy ówczes-ny dyrektor szukał pieniędzy na remont.

- Ja nawet nie pamiętam, ile przekazaliśmy... - przyznał obec-

ny na otwarciu wójt Grębocic (w powiecie polkowickim) Roman Jabłoński. - Ale to nie były pienią-dze dla szpitala, ale dla osób, któ-re będą z niego korzystać. Dla mieszkańców naszej gminy rów-nież.

Samorządy - z powiatem lubiń-skim na czele, to najhojniejsi dar-czyńcy szpitala przy ul. Bema. Ca-ły remont oddziału położniczego kosztował 369 tys. zł. Kolejne in-westycje - dzięki wsparciu woje-wództwa - pozwolą dyrekcji ZOZ-

u starać się o uzyskanie tzw. dru-giego stopnia referencji. Wtedy bę-dzie można na miejscu wykony-wać skomplikowane zabiegi, a matki i noworodki nie będą mu-siały jeździć do szpitali w innych miejscowościach. mb

3temat miesi¹ca LUBIN � Czy fatalna decyzja prezydenta przeszkodzi w budowie hali?

Zgoda z opóźnieniemPo dziewięciu miesiącach rozpatrywania sprawy prezydent Lubina wydał zgodę na lokalizację hali sportowej. O kilka miesięcy za późno by umożliwić pozyskanie środków ministerialnych na jej szybką budowę.

Pismo o wydanie zezwolenia na lokalizację hali obok stadionu Zagłę-bia wpłynęło do prezydenta w maju ubiegłego roku. Mimo wcześniej-szych deklaracji, prezydent zawiesił rozpatrywanie na rok. Taka decyzja uzasadniana była budową na tere-nie obszaru górniczego „Lubin1”, co wymagało jakoby istnienia obowią-zującego planu zagospodarowania przestrzennego, a ten jest przez urzędników miejskich opracowywa-ny od ponad … 3 lat. Jak się okaza-ło, jego istnienie nie było koniecz-ne.

Na wniosek prezydenta, bowiem Rada Miejska, uchwałą z 22 stycznia ub. roku, odstąpiła od sporządzania takiego planu na terenie górniczym „Lubin1”.

Powiat zaskarżył decyzję prezy-denta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i to przyznało mu ra-cję nakazując Robertowi Raczyńskie-mu rozpatrzenie sprawy.

Pomimo takiej decyzji, przez dłu-gi czas nic się w sprawie nie działo. Dopiero w trzeciej dekadzie wrześ-nia do wojewody wpłynęło pismo od prezydenta w sprawie uzgodnień dotyczących budowy. Po uzyskaniu odpowiednich opinii, co trwało kil-

ka miesięcy, wojewoda wydał zgodę na lokalizację.

W międzyczasie powiat ponownie zwrócił się do SKO ze skargą na pre-zydenta Raczyńskiego o przewleka-nie podjęcia decyzji. Kolegium uzna-ło skargę za zasadną i nakazało pre-zydentowi wydanie decyzji najpóź-niej do końca lutego. Po takim roz-strzygnięciu, zarządzający miastem nie miał już innego wyjścia jak pod-jąć decyzję o wydaniu zgody na lo-kalizację hali.

Niestety, zgoda jest mocno spóź-niona i praktycznie uniemożliwia powiatowi skorzystanie ze środków ministerialnych, które można było na budowę hali otrzymać.

- Gdyby decyzja została wydana w pierwszym terminie mielibyśmy szansę na pozyskanie dwudziestu do trzydziestu mln zł. – powiedział Krzysztof Olszowiak, rzecznik staro-stwa. – Hala mogłaby być wpisana na listę strategicznych obiektów dla pol-skiego sportu. Aby tak się stało musie-libyśmy do końca marca złożyć do Mi-nisterstwa Sportu wniosek wraz z po-zwoleniem na budowę. Tymczasem dopiero teraz można podjąć prace pro-jektowe, a te potrwają do 6 miesięcy. Gdyby nie niepotrzebna zwłoka w wydawaniu decyzji, projekt byłby gotowy właśnie pod koniec marca.

Brak możliwości pozyskania fi-nansowania budowy ze strony mini-sterstwa nie oznacza, że powiat zre-zygnuje z budowy hali. Prace zmie-rzające do realizacji inwestycji będą nadal prowadzone.

MARek WOjnAROWski, RAdny RAdy POWiAtu �Cieszę się, że prezydent zdecydował się wreszcie wydać zgodę na lokalizację hali przy stadionie piłkarskim. Należy pamiętać jednak, że decyzja ta została wymuszona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Teraz przystąpimy do inwestycji i miejmy nadzieję, że wkrótce ruszymy z budową.

dAMiAn stAWikOWski, Asystent PRezyden- �tA LubinA

Prezydent, każdemu kto taką halę chce wybudować, wyda zgodę na budowę. Mamy już chyba cztery takie zgody. Czekamy na realizację.

PiOtR CzekAjŁO, WiCestAROstA Lubiński �Bardzo się cieszę, że decyzja o lokalizacji została w końcu wydana. No niestety, wydano ja dopiero po wielu miesiącach odwoływania się od decyzji prezydenta i wielu apelach. Rozpoczęliśmy już prace związane z projektem hali i mylę, że w tym roku zostanie wykonana pełna dokumentacja i otrzymamy pozwolenie na budowę.

LUBIN � Takiej placówki mogą pozazdrościć pacjentki z całego regionu

nowoczesny i estetyczny

LUBIN � Oskarżeni o korupcję nie przyznają się do winy

Prywata w MPWiK

Na ławie oskarżonych zasiedli kierownik działu eksploatacji sieci Marek K. oraz specjalista

ds. bhp Teresa W. Prokuratura posta-wiła im w sumie siedem zarzutów - wszystkie o charakterze korupcyj-nym. Dotyczą zdarzeń opisanych przez media wiosną ubiegłego roku. W tych relacjach pracownik spółki wodociągowej, Franciszek W. skar-żył się na to, że w godzinach pracy wykonywał prywatne zlecenia prze-łożonych.

Prokuratura prowadzi śledztwoProkuratorskie śledztwo potwier-

dziło te zarzuty: Franciszek W. wraz z dwoma innymi osobami w czasie, w którym powinni pracować na rzecz miejskiej spółki, zajmowali się... re-montowaniem prywatnych mieszkań Marka K., Teresy W. oraz jej córki.

- Marek K. został oskarżony o doko-nanie czterech przestępstw - powie-działa nam Liliana Łukasiewicz z Pro-kuratury Okręgowej w Legnicy. - Pierwsze, to przyjęcie korzyści mająt-kowej o wartości nie mniejszej, niż 2000 zł, polegające na zleceniu remon-tu łazienki w swoim mieszkaniu w za-mian za obietnicę podwyżki wynagro-dzenia.

Rzecz działa się na przełomie sierp-nia i września 2007 r. Jak wynika z ustaleń prokuratora, kierownik, któ-ry najpierw przebywał na urlopie po-lecił Franciszkowi W. zakup potrzeb-nych do prac materiałów budowla-nych - i również w godzinach pracy. Dwa kolejne zarzuty wynikają z tego, że Marek K., wyraził zgodę na to, by trzech pracowników spółki wykona-ło remonty w mieszkaniu Teresy W. Najpierw malowali pokój (wartość „usługi” wyceniono na 600 zł), potem

- u jej córki (i to dwukrotnie, gdyż w międzyczasie córka zmieniła miesz-kanie...).

Tak miało być na przełomie wrześ-nia i października 2007 r. oraz w mar-cu 2008 r. Teresa W. została oskarżona o dokonanie trzech przestępstw.

-Ponieważ wykorzystując nadzór funkcyjny, jaki pełniła zarówno nad Markiem K., jak i pozostałymi pracow-nikami spółki, zleciła za zgodą Marka K. wykonanie tych remontów w go-dzinach pracy - wyjaśniła Liliana Łu-kasiewicz. - W przypadku prac w mieszkaniu córki odpowie za przy-jęcie korzyści osobistej.

Przy okazji śledztwa wyszło też na jaw, że na te prywatne zlecenia pra-cownicy MPWiK byli wożeni służbo-wymi samochodami.

- Gdyby rzecz dotyczyła prywatne-go przedsiębiorstwa, to sprawy by nie było - dodała prokurator. - Mamy jed-nak do czynienia ze spółką będącą własnością gminy. A to ma znaczenie, ponieważ chodzi publiczne środki, którymi przedsiębiorstwo obracało na mocy ustawy o samorządzie. Takie za-chowanie zostało potraktowane jako godne napiętnowania przyjęcie korzy-ści materialnej lub osobistej przez oso-by pełniące funkcje publiczne.

Za opisane czyny grozi kara od 6 miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Nie ma sprawy?Marek K. i Teresa W. nie przyznali

się do winy i na etapie śledztwa odmó-wili składania zeznań. Swoje oskarże-nia w pewnym momencie wycofał również Franciszek W. - Wezwany przez prezesa MPWiK w obecności obojga kierowników (sic!). Prezes, jak się dowiadujemy, dał wiarę wyjaśnie-niom kierownikom, jako osobom bar-

dziej wiarygodnym. Wszystko stało się po tym, jak do szefa miejskiej spółki tra-fił list z zarządu „Solidarności”, w któ-rej pracownik szukał pomocy. Ale z tej prośby lubinianin również się wycofał. Nie mógł tylko wpłynąć na decyzje prokuratury, która po majowej publi-kacji na łamach dziennika „Polska. Ga-zeta Wrocławska” wszczęła śledztwo, które doprowadziło do postawienia za-rzutów.

Mimo, że w trakcie śledztwa, oskar-żeni odmawiali składania wyjaśnień, to podczas rozprawy, po wysłuchaniu aktu oskarżenia, zdecydowali się jed-nak na złożenie obszernych wyjaś-nień.

Wyjaśnienia oskarżonego Marka K.Marek K. kategorycznie zaprzeczył

jakoby prace remontowe u niego w domu odbywały się w godzinach pracy. – Pan Franciszek przychodził do mnie po pracy, przeważnie około godz. 17. Kilka razy byłem odwożony do domu przez kolegów i oni widzie-li, że nikt u mnie w tym czasie nie pra-cował.

Według Marka K. remont był praw-dziwym horrorem. On sam najpierw skuł stare płytki w łazience. Dopiero potem do pracy przystąpił Franciszek. W. Dostał klucze od mieszkania po to by mógł wchodzić i pracować pod nie-obecność gospodarza. A ten wracał do domu dopiero wieczorami: na czas re-montu rodzina przeniosła się do do-mu teściów kilkadziesiąt kilometrów od Lubina. I tam popołudniami jeź-dził oskarżony. Prace nad położeniem płytek ciągnęły się przez trzy tygo-dnie. Według oskarżonego, Franci-szek W. pracował bardzo wolno i nie-efektywnie. Oskarżony szybko zorien-tował się, że przyczyną jest naduży-

wanie alkoholu. – Raz, gdy wróciłem Franciszek W. leżał kompletnie pijany w moim łóżku – mówił Marek. K. – Chciałem wtedy zerwać moją umowę z nim, ale przepraszał mnie, mówiąc że to choroba alkoholowa, z którą on ma problem, ale na pewno teraz prze-stanie pić.

Marek K. uwierzył. Niestety, jak twierdzi, nic się nie zmieniło. W koń-cu po 3 tygodniach cierpliwość się wy-czerpała i umowa została zerwana. Prace zostały wykonane w około 50% i dodatku część kafelek była uszko-dzona i położona krzywo. Resztę re-montu oskarżony dokończył wraz z kolegą.

Marek K. twierdzi, że Franciszek W. został namówiony do oskarżenia go w celu osiągnięcia bliżej niesprecyzo-wanych korzyści. Uważa, że jest ofia-rą walki politycznej – poprzez ten pro-ces ma zostać wykazana niekompe-tencja prezesa MPWiK, a tym samym uderzony prezydent miasta.

Wyjaśnienia oskarżonej Teresy W.Także Teresa W. nie przyznała się

do winy. - Franciszek. W nie wykony-wał remontu w moim mieszkaniu – pomalował tylko ścianę w sypialni i założył słomiankę na balustradzie balkonowej. Zajęło mu to niewiele po-nad godzinę, a prace były wykonywa-ne na pewno po godzinie 15 – mówiła oskarżona. - Za tę usługę zapłaciłam mu 50 zł.

U córki oskarżonej, w dawnym mieszkaniu, dwa lata temu, Franci-szek W. wykonał obudowę niszy z ru-rami. Praca była zrobiona na tyle do-brze, że kiedy zaistniała potrzeba wy-budowania ścianki działowej w kolej-nym mieszkaniu, córka oskarżonej skorzystała ze znajomości i po raz dru-gi zleciła pracę Franciszkowi W. Tym razem rozpoczęta praca nigdy nie zo-stała dokończona, a na przeszkodzie stanęło nadużywanie alkoholu.

Generalnie z zeznań oskarżonych wynika, że remonty w ich mieszka-niach były przeprowadzane poza go-dzinami pracy i bez korzystania ze służbowych samochodów. W dodat-ku nie byli z tych prac zadowoleni.

Na pytanie sądu jakie mogą być po-wody dla których Franciszek W. zło-żył takie oskarżenia jedyna odpowie-dzią Marka K. było podtrzymanie te-zy o motywach walki politycznej. Te-resa W. stwierdziła, że nie zna powo-dów, dla których została oskarżona.

Następna rozprawa odbędzie się 24 lutego. Wtedy wyjaśnienia będzie składał Franciszek W.

Mirosława Bożyńska, Dariusz Szymacha �Dwoje pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji na kierowniczych stanowiskach stanęło przed sądem. Prokuratura oskarża ich o korupcję.

Marek K. i Teresa W. na ławie oskarżonych. Poniżej ich adwokaci.

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Różnicę między tym, jak było a tym, jak jest teraz widać

gołym okiem - zapewnia pani Anna Grzyb. Na zdjęciu - razem z córeczką Natalią.

Burmistrz Polkowic Wiesław

Wabik (z prawej) wraz z dyrektorem

ZOZ Jarosławem Sierackim (z lewej)

i ordynatorem Bogusławem

Wiesiołekiem (w głębi) podczas

symbolicznego przecięcia wstęgi.

FOT.

M.B

OŻYŃ

SKA

Page 4: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009

4 LubinLUBIN � Remonty dróg

Mniejszość czyli… większośćNa 123 km dróg publicznych w mieście tylko 24 km obsługiwane jest przez Zarząd Dróg Powiatowych. Reszta podlega pod miasto.

Jaki jest stan dróg w mieście wie każ-dy kierowca. Jak podał oficjalny portal miejski, jedna z korporacji taksówkar-skich zwróciła się z apelem o szybką naprawę uszkodzeń powstałych w cza-sie zimy. Apel skierowany został do prezydenta miasta, gdyż właśnie mia-sto powinno remontować swoje drogi na bieżąco.

I wszystko byłoby w porządku gdy-by nie rewelacje jakie można wyczytać w artykule Marioli Samotichy. „Tym-czasem zarządcą większości dróg w mieście nie jest miasto, ale powiat” – czytamy. A dalej wymienia się 11 ulic będących w zarządzie powiatu. Tym-czasem drogi te stanowią zaledwie 20% wszystkich ulic w mieście!

W jaki sposób 20% jest WIĘKSZOŚ-CIĄ pozostaje zagadką autorki tekstu. Tym bardziej, że w chwilę potem po-danych jest KLKADZIESIĄT ulic po-zostających w gestii miasta, na których od stycznia wystąpiły uszkodzenia.

Dla równowagi przytaczana jest wy-powiedź rzecznika prezydenta, który mówi, że ma sygnały o uszkodzeniach na… dwóch drogach powiatowych.

Jak zapewnili nas pracownicy Po-wiatowego Zarządu Dróg, wszystkie odcinki dróg powiatowych i woje-wódzkich w mieście są monitorowane, a powstałe uszkodzenia na bieżąco usuwane. Są to jednak tylko remonty doraźne. Rozpoczęte i planowane ge-neralne przebudowy dróg powiato-wych doprowadzą do zdecydowanej poprawy stanu ulic będących w gestii powiatu. Kierowcy przekonają się o tym niebawem, kiedy zostanie odda-ny do użytku pierwszy wyremontowa-ny odcinek ul. Hutniczej. dees

Dzięki ekranom dźwiękochłonnym ruch samochodowy będzie mniej uciążliwy dla mieszkających w pobliżu ul. Hutniczej.

LUBIN � PATRZY Z ZAZDROŚCIĄ NA UNIJNY TORT

????Przez najbliższe pięć lat na Dolnym Śląsku do wydania będzie 1,5 mld euro z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Pierwsze konkursy o dofinansowa-nie inwestycji już się rozpoczęły. Do 2013 o pieniądze będą się mogły starać samorządy: na budowę dróg, środowi-sko i bezpieczeństwo ekologiczne, tu-rystykę i kulturę oraz rewitalizację za-niedbanych dzielnic miast. Dolnoślą-skie miasta remontują się w imponują-cym tempie. Rynki są coraz piękniejsze, parki wysprzątane i oświetlone. Waż-na stała się estetyka, wspierana przez odkrywcze pomysły rzutkich architek-tów miejskich, niestroniących od no-woczesnej fantazji, ale oddających tak-że i koloryt miasta, uwzględniających jego charakter. Samorządowe władze wiedzą, że w ładnym, zadbanym mie-ście żyje się lepiej. Tylko w ostatnich la-tach wiele z nich postawiło na rewitali-zację i modernizację serca miejscowo-ści, którym jest zawsze rynek, przykła-dem niech będzie choćby Chocianów. Władze dzielą unijny tort dotacji.

W naszym grodzie prawie bez zmian. O rynku lepiej nie pisać, bo z za-żenowania brakuje tchu, ale i w innych dziedzinach sprawy nie mają się najle-piej. Jak donosi “Gazeta Wrocławska” Pan Prezydent Raczyński był łaskaw zaskarżyć rozdział unijnych dotacji i obwinić wszystkich, tylko nie siebie. Zawsze są winni radni miasta Lubina, którzy rzucają mu rzekomo kłody pod nogi. Masz ci los, teraz się okazało, że i w Urzędzie Marszałkowskim skrzyw-dzili gospodarza naszego miasta. A jak powszechnie wiadomo, najlepszą obroną jest atak. Tak więc przystąpił do niego i na koniec roku zaplanował po-

zostawić w naszej pamięci obraz przed-stawiający go jako samotnego “szeryfa “ rodem z westernu.

Jakież to wzruszające, samotny “sze-ryf” Raczyński walczy ze wszystkimi, oczywiście tak jest walką zajęty, że nie znajduje czasu na inne sprawy. Panu Prezydentowi zabrakło czasu, by w gór-niczym mieście uczcić niebezpieczną i bardzo ciężką pracę górników. Na uro-czystości z okazji Górniczego Święta przybyć nie raczył, tylko przysłał swe-go rzecznika Krzysztofa Maja. Panie Krzysztofie, dziękujemy! Nieustająco zachęcamy, by pan startował w najbliż-szych wyborach. Poprzemy, poprzemy i znajomych też namówimy. Już widzę te hasła: Maj na prezydenta! Ech...

Nie trzeba nam walki, ale spokoju i porozumienia, to już wszystkim wia-domo. Może prezydent sprawdzi się w innej działalności, do której szczerze zachęcamy historyka-archiwistę. Bo na razie unijny tort kroją bez niego, a Lu-bin na tym traci. Może w nowym roku w mieście zaczną się wreszcie prawdzi-we inwestycje, bo te, które opisuje się w prezydenckiej gazecie wprawiają do-prawdy w przygnębienie i rozbawie-nie zarazem. Jeśli bowiem nasadzenie roślinności zwie się szumnie inwesty-cją, to, wybaczcie Państwo, jak nazwać budowę galerii handlowej, budowanej zresztą przez CCC, a nie przez miasto. Analizę owego “dokumentu” przepro-wadzę w najbliższym numerze, a na ra-zie życzę Państwu szczęśliwego Nowe-go Roku! Niestety znowu nie spotkali-śmy się na wspólnej zabawie w rynku, czyli lubińskim punkcie zero. Może kiedyś powrócą mile spędzone grupo-we sylwestrowe zabawy, czego Pań-stwu życzy- Anna Surmacz

prezydent nie przyszedł…

LUBIN �Przedstawienie aktu oskarżenia – taki zapis widniał na wokandzie Sądu Grodzkiego w Lubinie. Oskarżonym jest Robert R. pełniący funkcję prezydenta Lubina.Rok temu, Robert R. użył określenia „nieroby w starostwie” komentując przekazanie pieniędzy na budowę hali sportowej. Starostwo uznało takie sformułowanie za obraźliwe i złożyło sprawę do sądu.Sprawa, miała rozpocząć się kilka miesięcy temu, ale była już dwukrotnie przekładana. W styczniu proces miał wreszcie ruszyć.Niestety, na rozprawę nie przybył oskarżony Robert R. Jak się okazało, pomimo dwukrotnego wysłania zawiadomienia o terminie rozprawy, do sądu nie wpłynęła tzw. „zwrotka” potwierdzająca fakt odebrania przesyłki. Robert R. prawdopodobnie nie odebrał pism wysyłanych przez sąd, a więc nie wiedział o terminie rozprawy. Przyczyna nieodebrania zawiadomień nie jest znana. W związku z tym sąd postanowił przełożyć rozprawę na inny termin.Pełnomocnicy dwóch stron, nie wykluczyli możliwości zawarcia ugody, kiedy do rozprawy już dojdzie. Aby tak się stało muszą być przez prezydenta złożone odpowiednie propozycje. Starostwo domaga się przeprosin i zapłacenia grzywny za obrażanie pracowników starostwa.Następna rozprawa odbędzie się prawdopodobnie w marcu. dees

WROCŁAW/Lubin � Nagroda Miasta Lubina legalna

Czy prezydent zapłaci?Od trzech lat, ostatni laureat Nagrody Miasta Lubina czeka na jej wypłacenie. Prezydent miasta twierdził, że nagroda może być jedynie honorowa i należnych pieniędzy nie przelał.

Przez kilkanaście lat radni miejscy wybierali osobę szczególnie zasłużo-ną dla miasta i honorowali ją Nagro-dą Miasta Lubina. Oprócz honoro-wego tytułu, laureat otrzymywał kwotę pieniężną. Ostatnio było to 12.000 zł. Kiedy w 2006 roku nagro-dę przyznano Marianowi Hawryszo-wi prezydent wstrzymał wypłatę twierdząc, że nagroda jest honorowa i powinna być tylko tytularna, a wy-płacanie pieniędzy jest niezgodne z

prawem. Nie trafiały do niego argu-menty, że jest taki zapis w statucie miasta i musi być honorowany. Pre-zydent kwestionował legalność ta-kiego zapisu. Sprawa trafiła do wo-jewody, a potem do sądu. We wrześ-niu ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu po-stanowił oddalić skargę wojewody gdyż uznał, że rada miejska miała prawo zawrzeć w statucie zapis o fi-nansowej części nagrody. Tym sa-mym okazało się, że wstrzymanie wypłaty nagrody dla Mariana Ha-wrysza było całkowicie nieuzasad-nione. Nagroda powinna być wypła-cona. Mało tego – powinny być wy-płacone odsetki od nieterminowej

spłaty. W cią-gu trzech lat wynoszą one oko- ł o 100% wartości nagrody. Kto je wy-płaci? Czy wszyscy poniesiemy kon-sekwencje błędu prezydenta i odset-ki zostaną wypłacone z kasy miej-skiej? Czy też pan prezydent, jako człowiek niewątpliwie honorowy uzna swój błąd i wypłaci je z własnej kieszeni? - Nie będę żądał wypłaty odsetek, ale jeśli prezydent je zapła-ci z własnej kieszeni to najlepiej, że-by od razu wpłacił je na cel charyta-

Prezydent o krok od utraty stanowiska. Regionalna Komisja Orzekająca uznała, że przekroczył swoje kompetencje i złamał dyscyplinę finansów publicznych.

W 2007 roku, prezydent przeprowa-dził ulotkowa akcję dotyczącą wybo-ru przez mieszkańców projektu pro-ponowanej budowy hali. (Chodziło właśnie o wybór projektu, a nie jak dzi-siaj się usiłuje wmówić mieszkańcom – lokalizacji hali sportowej).

Jak stwierdziła Regionalna Izba Ob-rachunkowa pieniądze na to pochodzi-ły z dotacji celowej, jaką przekazała Gmi-na Wiejska Lubin na realizację kształce-nia dzieci z terenów wiejskich.

Kwota ponad 24 tys. zł została wy-dana na ankiety, a nie na uczniów. Radni uznali, że oburzający jest fakt odebrania pieniędzy na kształcenie

dzieci i wykorzystanie ich na cele pro-pagandowe. Skierowano sprawę do nadzoru. Jej finał miał miejsce 22 stycz-nia tego roku.

Podczas rozprawy, Regionalna Ko-misja Orzekająca stwierdziła, że pre-zydent Raczyński jest winien narusze-

nia dyscypliny finansowej i ukarała go karą upomnienia.

Jest to najłagodniejsza z możliwych kar. Orzekając ją skład kierował się tym, że takie przekroczenie uprawnień stwierdzono po raz pierwszy. Gdyby kara była nieco surowsza - nagana lub grzywna, prezydent prawdopodobnie straciłby uprawnienia pozostawania na swoim stanowisku.

- Organ wykonawczy, jakim jest pre-zydent, nie ma prawa bez zgody organu uchwałodawczego – czyli rady miejskiej, na dokonywanie takich zmian w budże-cie – stwierdził Marek Głód, przewodni-czący składu orzekającego. – Jeśli takie przypadki będą się powtarzać to ustawa nakazuje karać je surowiej.

Orzeczenie Komisji jest nieprawo-mocne – prezydent może się od niego odwołać. dees

LUBIN � Koniec samowoli prezydenta?

Raczyński ukarany

Pełniona funkcja przysparza prezydentowi coraz więcej zgryzot

LUBIN � Zamiast podwyżek opłat za wodę i ścieki będą… obniżki

Radni dbają o mieszkańców

Dopłaty do wody i odprowa-dzania ścieków miały złago-dzić przewidywany wzrost

cen. Podczas ubiegłorocznego głosowa-

nia radni usiłowali nie dopuścić do podwyżki opłat (w roku ubiegłym płaciliśmy 7,23 zł/m3 – po podwyż-kach miało to być już 8,08 zł/m3). Większość radnych nie chciała się z podwyżkami zgodzić. Do projektu uchwały dodano słowo „nie”, co w konsekwencji powodowało, że Ra-da nie przyjęła proponowanych no-wych taryf. Jednakże, zdaniem prezy-denta radni wprowadzili zmiany do proponowanej uchwały o zmianach

cen, a zarządzający miastem uznał, że mogli jedynie ją przyjąć lub odrzucić w całości bez wprowadzania zmian i zaskarżył uchwałę do wojewody. W powszechnej opinii panowało przekonanie, że wojewoda uchwałę uchyli, a tym samym proponowane podwyżki wejdą automatycznie w życie.

Radni z klubów PO i PiS-Teraz Lu-bin uznali, że w dobie kryzysu, nale-ży uchronić mieszkańców miasta przed wzrostem kosztów utrzymania i zaproponowali dopłacenie do cen wody z budżetu miasta.

- To historyczna decyzja – powie-dział podczas konferencji prasowej

Marek Bubnowski, przewodniczący rady miejskiej. – Po raz pierwszy zde-cydowaliśmy się na udzielenie takiej formy pomocy dla mieszkańców. Ce-ny wody w Lubinie już są wysokie i uważamy, że należy zrobić wszyst-ko co możliwe aby mieszkańcy nie odczuwali ich dotkliwości.

Przez ostatnie trzy lata, cena wody i odprowadzania ścieków wzrosła w Lubinie o prawie 90%. Działo się to bez wyrażenia przez radnych opinii o podwyżkach, gdyż informacje o za-mierzonym podnoszeniu cen trafiały do rady zbyt późno by mogła dotrzy-mać ustawowych terminów i wypo-wiedzieć swoje zdanie.

Przeciwko dopłatom gwałtownie protestowali radni wspierający prezy-denta. Na nic się to nie zdało – więk-szość radnych była za tym by miesz-kańcy miast ponosili niższe koszty.

- Od wielu lat staram się zwrócić uwagę na podnoszenie cen wody – stwierdził radny Roman Rozmysłow-ski. – Wielokrotnie zwracałem się do prezydenta w formie zapytań i inter-pelacji, a nawet pytając o to na bilbo-ardach. Cieszę się, że w końcu rada zdecydowała się wprowadzić dopła-ty do cen wody.

Dopłaty miały obowiązywać od stycznia tego roku. Tymczasem oka-zało się, że MPWiK nadal nalicza od-biorcom cenę bez uwzględnienia do-płat. Dlaczego? Otóż nadal nie podpi-sano umowy z Urzędem Miejskim, które powinno zapewnić przelewa-nie odpowiednich kwot z budżetu miasta. Magistrat mówi, że czeka na uprawomocnienie się uchwały o do-płatach, która, jak każda inna rodząca skutki finansowe jest opiniowana przez Regionalną Izbę Obrachunko-wą.

Urzędnicy więc czekają, a miesz-kańcy płacą. A kwoty wcale nie są ma-łe. Trzyosobowa rodzina, zużywają-ca ok. 15 m3 mogłaby płacić o 45 zł miesięcznie mniej. A tak kwota da się już zauważyć w niejednym domo-wym budżecie. Czy te nadpłacone niejako pieniądze wrócą do miesz-kańców? Urzędnicy uspokajają, że tak. Miejmy nadzieję, że nastąpi to szybko.

Dariusz Szymacha �Zdecydowaliśmy się dopłacać do ceny wody po to by mieszkańcy nie odczuli kolejnych podwyżek fundowanych nam przez monopolistę MPWiK – powiedzieli radni PO, PiS i Teraz Lubin.

Page 5: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009

5

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p lLubingmina

RAszÓWkA � ???????

Miss „Informatora Gminnego”

Jury konkursu miało nie lada problem, jednak musiało sprostać postawionemu przed nim zadaniu. A że w skład wchodzili jedynie panowie, dyskusja była długa i pełna emocji. Ostatecznie zdecydowano, że Miss Informatora Gminnego Roku 2008 zostanie Aneta Mamona z Księginic, I wicemiss będzie Bożena Kurowska, także z Księginic, a II wicemiss zostanie Paulina Rozlatowska z Siedlec. Wybór jury potwierdzili widzowie, którzy za Miss Publiczności uznali Anetę Mamonę. dees

LUBIN � Mrówczej pracy pani wójt zawdzięcza wyróżnienie w prestiżowym konkursie

jedna z 10Irena Rogowska Wójt Gmin Lubin została nominowana do finału konkursu „Wójt roku 2008”.

Konkurs na najlepszego polskiego wójta organizowany jest już po raz ós-my przez Redakcję Audycji Rolnych Programu 1 Telewizji Polskiej S.A.

Honorowy patronat nad konkur-sem sprawuje minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Celem konkursu jest wyłonienie wójta, który w 2008 roku wykazał się największymi osiągnięciami w pra-cy na rzecz swojej gminy.

Kapituła, którą tworzą przedsta-wiciele organizatorów i patronów konkursu „ zakwalifikowała do fina-łu konkursu 10 wójtów z całego kra-ju. Wśród nich jest Irena Rogowska Wójt Gminy Lubin. Jest jedyną przedstawicielką z Dolnego Śląska i jedyną kobietą wśród nominowa-nych.

Sylwetki 10 finalistów konkursu „Wójt roku 2008” prezentowane są w TVP 1 w audycjach redakcji rolnej. Zdobywcę tytułu wybrali widzowie w głosowaniu audio – tele. Uroczy-sty finał zaplanowano w Pałacu Ma-łachowskich w Nałęczowie.

W momencie oddawania gazety do druku nie były jeszcze znane wy-niki. Opublikujemy je na stronach portalu powiatu: www.powiat-lu-bin.pl.

kARCzOWiskA � Ładniej i nowocześniej

Odnowa wsi

Konferencja poświecona rewitalizacji wsi cieszyła się dużym zainteresowaniem. Ponad stu wójtów i sołtysów z regionu Zagłębia Miedziowego zapoznało się z możliwościami, jakie stoją przy nadawaniu wsiom regionu nowego wizerunku.- Wieś nie musi stawać się miastem, powinno być wręcz przeciwnie – to właśnie stanowi ojej walorach i przewadze nad miastem – powiedziała uczestnicząca w spotkaniu Starosta Małgorzata Drygas-Majka. – Prezentację, przedstawił wojewoda opolski, gość konferencji. Pokazywał, w jaki sposób, odnawiając stare stodoły i budynki gospodarskie można wkomponować się w nowoczesność nie tracąc charakteru wsi.

LUBIN � Gmina Lubin będzie rozwijała się szybciej

Więcej inwestycjiRadni gminy wiejskiej Lubin głosowali nad budżetem na rok 2009. Postanowili zwiększyć go o ponad 4 miliony złotych.

Projekt uchwały budżetowej przewidywał budżet gminy w wy-sokości 43,5 mln zł. Deficyt, czyli różnica między dochodami a wy-datkami miała wynosić 488 tysięcy zł i zostać pokryty z nadwyżki bu-dżetu gminy z lat ubiegłych. Tym-czasem, podczas prac nad budże-tem w komisjach rady złożono sze-reg wniosków, na nowe inwestycje bądź poszerzenie już istniejących. Okazało się, że na ich sfinansowa-nie potrzeba jeszcze ponad 4 milio-ny zł.

Radni postanowili zaciągnąć kre-dyt długoterminowy i to właśnie on ma finansować nowy deficyt, który wyniesie 4.788 tys. takie zadłużenie gminy nie będzie niebezpieczne dla finansów. Zgodnie z prawem, gmi-ny mogą zadłużać się do wysokości 60% budżetu, a realizacja tego kre-dytu spowoduje zadłużenie około 8%.

- Jestem zadowolona z uchwalo-nego budżetu – powiedziała wójt gminy Irena Rogowska. – Pozwoli on na znaczne przyspieszenie na-

szego rozwoju. Tym bardziej, że za-mierzamy zainwestować w infra-strukturę drogową: planujemy wy-remontować 120 odcinków dróg gminnych.

Wójt dodała, że przewi-dywany deficyt może oka-zać się dużo mniejszy, gdyż do budżetu trafią prawdo-podobnie pieniądze unijne, o które gmina się starała.

- Złożyliśmy wiele wnio-sków o dopłaty – powie-działa wójt Rogowska . - Wiemy, że zostały wysoko ocenione i mamy olbrzymie szanse na uzyskanie środków z ze-wnątrz.

Jeśli tak będzie, może okazać się, że skorzystanie z kredytu nie bę-dzie konieczne – a to pozwoli za-oszczędzić pieniądze przeznaczone na obsługę kredytu.

Wśród inwestycji przewidzia-nych do realizacji w tym roku są boiska sportowe, świetlice wiejskie, a także wykup sieci wodno-kanali-zacyjnych.

- Jestem zaniepokojony tym, że znowu nie uwzględniono w bu-dżecie rozbiórki starej i budowy nowej świetlicy w Karczowiskach

– mówił sołtys tej wsi Jan Landen-burski. – Deklarowaliśmy, że sami ją rozbierzemy, więc gmina nie po-niesie kosztów. Wójt Rogowska wyjaśniła, że procedury obowią-

zujące w samorządzie nie pozwalają na prowadze-nie takich prac samo-dzielnie. W dodatku nie jest pewne czy rozbiórka starej świetlicy będzie konieczna. – Z eksperty-zy nie wynika jedno-znacznie, że budynek trzeba rozebrać – powie-działa wójt. – Niewyklu-

czone, że tańszy będzie jednak re-mont niż budowa nowej świetlicy. Będzie to wiadome po dodatkowej analizie kosztów. Wtedy podej-miemy decyzję, jaką inwestycje przeprowadzić.

Wójt zapewniła, że władze nie zapomną o mieszkańcach Karczo-wisk. Irenie Rogowskiej udało się przekonać radnych do remontu uję-cia wody w Pieszkowie.

- Gdyby ta modernizacja nie zna-lazła się w uchwale o inwestycjach niewygasających, skutki mogłyby być bardzo poważne - powiedziała Irena Rogowska. - Sanpeid mógłby

zakazać używania wody z Pieszko-wa.

Uchwałę podjęto, zabezpieczając w budżecie blisko 1 mln 700 tys. zł na tę inwestycję. Oprócz moderni-zacji ujęcia wody radni do inwesty-cji niewygasających zaliczyli rów-nież pieniądze na adaptację po-mieszczeń na kuchnię w szkole w Krzeczynie Wielkim, budowę ogrodzenia i remont elewacji oraz dachu ośrodka zdrowia w Raszów-ce, a także budowę świetlicy w Krzeczynie Małym i Osieku.

Kolejna z decyzji gminnych rad-nych dotyczyła dotacji na wodę i ścieki. Do każdego 3,39 zł za m3 dostarczanej wody gmina dopłaci 1,63 zł. Uchwała dotyczy również cen za ścieki: do 6,09 zł za m3 gmi-na dopłaci 4 zł. Taryfy dotyczą tyl-ko gospodarstw domowych i opłat, obowiązujących w 2009 r.

Radni wprowadzili nową zasa-dę, umożliwiającą przyznawanie z budżetu gminy nagród oraz wy-różnień zawodnikom, trenerom i działaczom sportowym. Jak usta-lono, wartość nagrody rzeczowej nie może przekroczyć kwoty 500 zł, zaś nagroda pieniężna - 1000 zł.

(dees, mb)

WARSZAWA � Dane przedstawiane na konferencjach pochodzą sprzed 20-30 lat

O węglu w ministerstwie

O wizytę w siedzibie resortu gospodarki samorządowcy gmin naszego regionu sami

zabiegali, zaniepokojeni coraz częś-ciej pojawiającymi się informacjami na temat planowanej eksploatacji węgla brunatnego na złożu leg-nickim. Do Warszawy pojechali m.in. prezydent Legnicy, starosta i przewodniczący rady powiatu legnickiego, przedstawiciel staro-stwa lubińskiego, wójtowie Kunic, Miłkowic, Rui, gminy Lubin, a także burmistrzowie Prochowic i Ścinawy. Towarzyszyli im wicewojewoda dolnośląski Zdzisław Średniowski oraz poseł Janusz Mikulicz. Po dru-

giej stronie stołu zasiedli wicemini-ster Joanna Strzelec-Łobodzińska., główny geolog kraju oraz pracowni-cy departamentów polityki energe-tycznej oraz departamentu geologii i koncesji.

- Strona rządowa mówiła o zary-sach nowej strategii polityki ener-getycznej kraju, która lada dzień się ukaże. Obejrzeliśmy również pre-zentację na temat złóż węgla w Pol-sce - zrelacjonował początek spot-kania Jan Raduchowski, dyrektor wydziału geodezji w lubińskim sta-rostwie.

Dane, jakimi dysponowało mini-sterstwo na temat regionu legni-

ckiego mocno zdziwiło jednak na-szych samorządowców.

- To w ogóle nie miało nic wspól-nego z rzeczywistością! - powie-działa wójt gminy Lubin Irena Ro-gowska. - Założono m.in., że rozpo-częcie eksploatacji u nas wiązałoby się z koniecznością wysiedlenia... tysiąca osób. No, więc zwróciliśmy uwagę, że chyba tylko z jednej wio-ski. Tymczasem miejscowości, leżą-cych nad złożami i w ich sąsiedz-twie tylko w naszej gminie jest 18!

Samorządowcy przywieźli ze so-bą materiały na temat infrastruktu-ry, ilości istniejących obiektów na swoim terenie. Mówili też wiele

o trwającej urbanizacji naszego re-gionu i obawach społecznych, jakie wywołują wzmianki na temat eks-ploatacji. W odczuciu naszych przedstawicieli, w resorcie nie zda-wano sobie sprawy z tego, jak roz-winął się i rozwija miedziowy re-gion.

- Poltegor, który bierze udział w pracach tzw. komitetu sterujące-go, na różnych konferencjach w Pol-sce mówiąc o opłacalności wydoby-cia na naszym terenie, przedstawia dane co do np. ludności, zabudo-wań, sprzed 20-30 lat. I o tym też mówiliśmy - stwierdził Jan Radu-chowski.

- Ustalono, że ministerstwo wy-stąpi o rzetelne dane do wszystkich zainteresowanych gmin - powie-działa wójt Irena Rogowska.

- Co ważne, usłyszeliśmy, że żadne decyzje w sprawie wydo-bycia węgla brunatnego jeszcze nie zapadły - dodał Raduchowski. - A lobby górniczo-energetyczne, które forsuje plany eksploatacji złóż legnickich nie działa w poro-zumieniu czy na zlecenie mini-sterstwa gospodarki. Prosiliśmy o jak najszybsze decyzje w spra-wie węgla, ale pani wiceminister żadnych konkretnych terminów deklarować nie mogła. Niewyklu-czone, że sprawa pójdzie w kie-runku ochrony złóż.

Ochrony, dodajmy, dla przy-szłych pokoleń, w czasach, kiedy technologia umożliwi eksploato-wanie bez wielkiej szkody dla śro-dowiska. Jedną z konsekwencji de-cyzji o konieczności zabezpiecze-nia złóż byłby wówczas zakaz za-budowy terenu objętego ochro-ną.

- Żadne decyzje jednak, jak nas zapewniono w ministerstwie, nie zapadną bez konsultacji społecz-nych - dodał Jan Raduchowski.

Spotkanie dotyczące przyszłości złóż węgla brunatnego odbyło się w ministerstwie gospodarki. - To była rzetelna i merytoryczna rozmowa - ocenili nasi samorządowcy.

Ustalono, że ministerstwo wystąpi o rzetelne dane do wszystkich gmin. Od lewej: Janusz Mikulicz, Irena Rogowska, Jan Raduchowski i Halina Kołodziejska.

Jan Landenburski

Page 6: Kurier Powiatowy nr 19

KKurier www.powiat-lubin.pl

luty 2009

6 Ścinawa gmina

ŚCinAWA � Ruch w kulturze

Centrum w ŚOK-u

Już nie jako ŚOK, a Centrum Kultury i Turystyki działać będzie gminna placówka.

Radni przyjęli nowy statut wraz z nową nazwą. Zakres działalności Centrum jest podobny do większo-ści tego typu ośrodków. Będzie orga-nizować życie kulturalne w mieście i wspierać działalność wiejskich świetlic. Od grudnia ubiegłego roku placówka ma nowego dyrektora. Te-raz kieruje nim pedagog z wykształ-cenia, 31-letnia Sylwia Stachowicz.

- Dostępna, kontaktowa . Mnie się z nią współpracuje dobrze – powie-działa nam sołtys Dłużyc Edwarda Zdobylak.

- Mamy wielu operatywnych soł-tysów, którzy chcą jak najwięcej dzia-łań i wydarzeń w swoich miejsco-wościach. Jednocześnie, składane są projekty do wojewódzkiego progra-mu na modernizację świetlic – oceni-ła dyrektor. – W Centrum będziemy poszerzać naszą działalność, kiero-wać więcej ofert do dzieci i młodzie-ży. Chcemy ożywić nasz budynek.

Działalność może nabrać rumień-ców, jeśli uda się zrealizować plany

inwestycyjne. Na siedzibę Centrum Kultury i Turystyki ma być przysposo-biony obiekt po by-łej Szkole Podsta-wowej nr 2. W te-gorocznym budże-cie zabezpieczono 800 tys. zł na pierw-szy etap prac: bu-dowę sali widowi-skowej w dawnym kinie. Burmistrz bę-dzie szukać pienię-dzy na zewnątrz, ale jak zapowie-dział, nawet jeśli ich nie znajdzie, zrealizuje inwesty-cję. To zaś może zapowiadać na przy-szłość duże wydatki.

Póki co, zmiany nastąpiły również w wewnętrznej organizacji ośrodka. Ze struktur domu kultury wyodręb-niono gminną bibliotekę. Funkcję dy-rektora od 1 stycznia powierzono mgr Grażynie Gosławskiej (przez wiele lat była dyrektorem MBP w Lu-binie). (mb)

ŚCinAWA � Brzydko wygląda i brzydko pachnie

podpis pod fot. pKp

Dworzec PKP w Ścinawie: kiedyś centrum logistyczne powiatu lubińskiego – dziś straszydło. – Trzeba użyć wrotek, żeby się nie wybrudzić odchodami – skwitował radny Jerzy Sztaba, któremu przyszło niedawno wysiąść na rodzimej stacji kolejowej. – Kałuże moczu i smród odchodów! Niewykluczone, że samorządowcy osobiście wybiorą się do zarządcy dworca, by porozmawiać o poprawie sytuacji i komfortu – nielicznych co prawda, ale zawsze – pasażerów. (mb)

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Z nową nazwą ośrodek kultury wraz z biblioteką muszą się jednak zmieścić w „starej” siedzibie.

Dawna szkoła będzie ścinawskim centrum kultury – ale dopiero po remoncie.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Sylwia Stachowiak

Grażyna Gosławska

żale burmistrzaLUBIN �

- To bardzo smutna wiadomość – powiedział burmistrz Andrzej Holdenmajer po wyjściu z ostatniej sesji Rady Powiatu. Radni uchwalili właśnie budżet Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska. I, zdaniem burmistrza, przyznali Ścinawie kwotę co najmniej niezadowalającą. – Wnioskowaliśmy o dużo więcej. Mamy w tym roku do zamknięcia dwa składowiska odpadów. Poprosiliśmy o 700-800 tys. zł, a nie otrzymaliśmy nic. To „nic”, to w sumie 650 tys. zł, jakie z PFOŚ otrzyma w tym roku Ścinawa. 300 tys. – na budowę kanalizacji, 250 tys. – na termomodernizację ośrodka zdrowia i 100 tys. na remont domu dziecka. Żadna z gmin w powiecie nie występowała nawet o takie kwoty. - Chciałbym być burmistrzem miasta, któremu rada powiatu daje dodatkowe pieniądze na inwestycje w kwocie przekraczającej pół miliona złotych – skomentował żale burmistrza członek zarządu powiatu Ryszard Kabat.Reprezentujący mieszkańców ścinawskiej gminy radny Mieczysław Kraśniański skwitował: - W Funduszu mamy 950 tys. „nowych” środków, z czego ta jedna gmina dostała prawie 70 proc. całej kwoty. To, przepraszam, o co tu mieć pretensje? (mb)

Gmina w mediachŚCinAWA �

Od niedawna działania ścinawskich samorządowców można śledzić na nowej stronie internetowej: www.radniscianwy.pl. To odpowiedź radnych na praktyczny brak dostępu do oficjalnych publikatorów gminy i wpływu na to, co i jak pisze się o funkcjonowaniu Rady Miejskiej. Tymczasem oficjalna tuba urzędu – kwartalnik „Wieści Gminne” od pewnego czasu zyskały Dodatek, który ukazuje się zupełnie niezależnie od gazetki-matki i niezależnie od niej jest kolportowany. O tym, że ośmiostronicowe pisemko przedstawia oficjalne stanowisko włodarza gminy może świadczyć herb miasta na winiecie i nazwiska autorów artykułów (Andrzej Holdenmajer oraz pracownik Urzędu, Paweł Flunt). W numerze, który do nas trafił, artykułom towarzyszy komunikat Geodety Powiatowego oraz tekst, podpisany przez „Zespół Redakcyjny”. Bliżej nieokreślony, bo stopki redakcyjnej (a w niej nakładu, nazwisk redaktorów i nazwy drukarni) ani śladu…

(mb)

ŚCINAWA � Pytania o odpady z torowiska

Poodkładane?Mirosława Bożyńska �

Drewniane stare podkłady z remontowanego torowiska są sprzedawane na opał – doniósł nam jeden z mieszkańców Ścinawy. Sprawa trafiła na policję i na ostatnią sesję ścinawskiej Rady. Ale niewiele ustalono.

Informacja, będącą właściwie pytaniem od zatroskanego o stan środowiska miesz-

kańca, zawarta była w liście, skierowanym do władz miasta i gminy. Nie ulega wątpliwości, że podkłady kolejowe, jako odpa-dy zanieczyszczone należą do grupy odpadów niebezpiecznych, czyli takich, których nie wolno przekazywać innym podmiotom do ponownego wykorzystania, nawet w prywatnych celach. W Ścinawie tajemnicą poliszy-nela jest, że złożone na bocznicy stare podkłady są sprzedawane i wywożone przez prywatne osoby, również zza Odry. Ale naj-wyraźniej trudno to udowodnić.

Czyj odpad?- Nie chodzi o to, że my podej-

rzewamy proceder. My wiemy, że on ma miejsce i coś z tym trzeba zrobić – stwierdził radny Andrzej Sitarski. – Trzeba ustalić, do kogo te podkłady należą, czy są składo-wane przed wywiezieniem dalej, do utylizacji, czy tak będą leżeć do-póki nie zostaną wyprzedane.

- 28 grudnia wystąpiliśmy z py-taniem do Zakładu Linii Kolejo-wych, jako właściciela gruntu i otrzymaliśmy bardzo ogólniko-we informacje, że sprzedaży pod-kładów dokonuje się firmom, po-siadającym odpowiednie zezwo-lenia na zagospodarowanie tych odpadów – poinformował rad-nych burmistrz Andrzej Holden-majer. – Jednocześnie wystąpili-śmy z pismem do policji, a 27 stycznia podano publicznie infor-mację o zakazie spalania odpadów kolejowych.

Postępowanie, wszczę-te przez policję na razie niewiele wyjaśniło.

- Jak ustalono, firma, która remontowała torowi-sko ogłosiła przetarg na utylizację odpadów kolejo-wych – powiedziała nam rzecznik lubińskiej policji Elwira Buczek. – Ale pod-kładów od tej firmy nie można odkupić. Ponieważ mieszkaniec, autor listu nie wie na pewno, czy te odpa-dy są sprzedawane, zwró-ciliśmy się do burmistrza z pytaniem, czy może ma inne źródło informacji na ten temat.

Policja czeka na odpowiedź z magistratu, czeka też burmistrz – na odpowiedź z wrocławskiego ZLK na kolejny swój list, w którym prosił o podanie dokładnej nazwy firmy, zajmującej się starymi pod-kładami.

Nie składują?Z wielu ust usłyszeliśmy, że za

to, co dzieje się na bocznicy kolejo-wej odpowiada wykonawca re-montu, czyli Przedsiębiorstwo Na-praw Infrastruktury, Zakład w Stargardzie Szczecińskim. Kie-rownik budowy na linii z Wrocła-wia do Zielonej Góry Andrzej Py-tel potwierdził, że był przetarg na rozbiórkę przęseł i podkładów.

- Zgodnie z umową my przeka-zujemy ZLK do Wrocławia przę-sła, ale drewniane podkłady zry-wamy z torów i zawozimy do sta-cji w Ścinawie.

Tu, jak zrozumieliśmy, rola jego firmy się kończy.

Teren bocznicy i to, co na niej się znajduje to włas-ność Zakładu Linii Kolejo-wych. Rzecznik spółki obiecał odpowiedzieć ma-ilem na nurtując nas i ści-nawian pytania. Telefo-nicznie zapewnił jednak, że bocznica nie jest miej-scem docelowym tych podkładów.

- Tego rodzaju odpady muszą mieć odpowiedni atest, sama likwidacja ob-jęta jest ścisłymi procedu-rami. Na pewno nie jest tak, ze te podkłady są od-dawane lub sprzedawane

na wolnym rynku – powiedział Mi-rosław Siemieniec.

ZagadkaNikt nie sprzedaje, a ludzie jednak

kupują. I palą podkładami w piecach albo zużyją stare drewno przy budo-wie ogrodzenia na działkach. Mówią o tym sami mieszkańcy miasta.

- Możemy mieć do czynienia z fak-tem dokonania przestępstwa, jakim jest nielegalne przekazanie odpa-dów, tym bardziej, że wykorzysty-wanych niezgodnie z przeznacze-niem – mówił na sesji zaproszony przez burmistrza ekolog Jerzy Ku-charski.

Radni chcieliby, żeby szef miasta podjął bardziej drastyczne kroki w walce ze zjawiskiem, które w efek-cie zatruwa środowisko. Burmistrz liczy na organy ścigania.

Faktem jest, że żadna firma czy in-stytucja nie wystąpiła do starostwa ani o zgodę na składowanie, ani na magazynowanie starych podkładów kolejowych. Na podstawie przepi-sów ustawy o odpadach wójt, szef gminy, „w drodze decyzji, może na-kazać posiadaczowi odpadów ich usunięcie z miejsc nieprzeznaczo-nych do ich składowania lub maga-zynowania, wskazując sposób wyko-nania tej decyzji. Jeśli taka decyzja zo-stała wydana i jest ostateczna – pod-lega wykonaniu. W celu jej wyegze-kwowania może być wszczęta egze-kucja administracyjna”.

Podkłady kolejowe, podobnie jak stare drewniane słupy energetyczne i telefoniczne były nasycane preparatami ksylamitu, aby zapobiec biodegradacji drewna. Stosowanie takiego drewna w warunkach ciągłej obecności ludzi, to praktyczne samobójstwo rozłożone na raty. Zawierają lotne, toksyczne związki, wywołujące m.in. raka. W żadnym wypadku nie wolno próbować je spalić na podwórku, czy w domu.

Andrzej Sitarski

Andrzej Holdenmajer

Sprawa sprzedaży odpadów, znajdujących się na bocznicy była jednym z ważniejszych punktów dyski podczas ostatniej sesji radnych.

Page 7: Kurier Powiatowy nr 19

KKurierwww.powiat-lubin.pl

luty 2009 Rudnagmina7

RudnA � Jest basen – są wyniki. I to jakie!

„Miastowi” musieli… spłynąć?

Osiem medali przywieźli młodzi pływacy z UKS Shark Rudna z tegorocznych Mistrzostw Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Adrian Szajnicki, jako organizator i trener okazał się być geniuszem – tak o szkoleniowcu młodych pływaków z gminy Rudna powiedział prezes Klubu Andrzej Pakuła. - Udało mu się stworzyć dużą grupę, która gra jak or-kiestra von Karajana. Największą jego zasługą jest przekonanie środowiska, że można osiągnąć sukces na wsi. Że rekordy życiowe można bić o 6, 10 i więcej sekund. Że można wedrzeć się na podium mistrzostw Polski.

A grupę, z której tak dumni są obaj szkoleniowcy (a pewnie i cała gmina) tworzą 13- i 14-letni pływacy, powo-łani w tym roku do kadry wojewódz-twa dolnośląskiego młodzików.

Podczas odbywających się w poło-wie stycznia Mistrzostw Polski Mło-dzików do lat 13 wielokrotnie staro-wali w finałach A i B, zajmując czoło-we miejsca na poszczególnych dy-stansach. I wrócili z medalami: Bartło-miej Taczański - złoto w konkurencji 400 m stylem dowolnym i srebro na 200 m stylem dowolnym, Katarzyna Buczkowska - srebro w konkurencji 200 m stylem dowolnym i brąz na 100

m dowolnym, Damian Wertepy - zło-to w konkurencji 200 m stylem zmien-nym, IV miejsce na 100 m stylem zmiennym, Wiktoria Antczak - brąz w konkurencji 100 m stylem grzbieto-wym. Srebro w sztafecie 4x100 m sty-lem dowolnym dziewcząt zdobyła ekipa w składzie: Katarzyna Bucz-kowska, Daria Więckowska, Monika Grygorcewicz, Wiktoria Antczak. Sre-bro w sztafecie 4x100 m stylem zmien-nym dziewcząt grupa Katarzyna Buczkowska, Daria Więckowska, Aleksandra Mazurkiewicz i Wiktoria Antczak.

W tym samym czasie w Gorzowie Wlkp. siedmiu pływaków z UKS Sharp Rudna brało udział w Mistrzo-stwach Polski Juniorów 14-latków.

- Wyniki jakie tam uzyskaliśmy, są wielce zadowalające – stwierdził tre-ner Adrian Szajnicki. - Popłynęliśmy w 15 finałach, znacznie poprawiając swoje najlepsze wyniki życiowe. Czę-sto brakowało kilkudziesięciu setnych do medalu. Na wyróżnienie zasługu-ją: Sylwia Węgrzyn, Kaja Więckowska i Łukasz Glinkowski.

Wiosenny czas, jak się dowiaduje-my, pływacy poświęcą zapewne na przygotowania do Letnich Mistrzostw Polski na długim basenie.

(oprac. mb)

Start w zawodach w Ostrowcu pływacy z Rudnej na pewno będą wspominać z dumą.

FOT.

ARC

HIW

UM R

OK

na pomoc innym dzieciom

RudnA �W Zespole Szkół w Rudnej dobiega końca akcja humanitarna pn. „Na ratunek dzieciom w Kongo”. Organizatorem tej akcji jest Polski Komitet UNICEF (Fundacja Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci) i właśnie on w listopadzie 2008 r. zaprosił szkołę w Rudnej do ogólnopolskiej kampanii. W historii szkoły było to już drugie takie przedsięwzięcie – po ubiegłorocznym projekcie na rzecz szkół w Afryce - „Godność i prawa dziecka – banał czy podstawa”. W obu przypadkach celem jest uwrażliwienie dzieci w Polsce na problemy ich rówieśników w innych krajach, wykształcenie odruchu chęci niesienia pomocy, a wreszcie – zaangażowanie w faktyczną pomoc. Tym razem Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Rudnej zbierało pieniądze na ratowanie życia i zdrowia dzieci w Kongo. Razem z nimi w akcji wzięło udział 80 palcówek w całym kraju.Szkolnymi koordynatorami akcji byli nauczyciele–wychowawcy świetlicy w szkole podstawowej i gimnazjum. Oprócz zajęć tematycznych, wspieranych materiałami z UNICEF-u, zorganizowano kiermasz świąteczny połączony z akcją informacyjną, przygotowano broszury informujące dla rodziców dotyczące światowej kampanii. - Całkowity dochód ze sprzedaży ozdób świątecznych wykonanych przez dzieci przeznaczony zostanie na pomoc dzieciom z Demokratycznej Republiki Kongo: zakup szczepionek i posiłków (terapeutyczna żywność) podawanych skrajnie niedożywionym dzieciom ,,Plumpy Nut’’ – zapewniają organizatorzy kampanii z Rudnej. Szkoła dziękuje wszystkim, którzy wsparli akcję i ofiarowali swoją pomoc dzieciom z Kongo. (Oprac. mb)

Szkolna wystawa na temat kampanii była także częścią tej akcji.

FOT.

ARC

HIW

UM Z

S W

RUD

NEJ

RUDNA � Budżet w kryzysowym roku

Na co gmina wyda pieniądze

Mirosława Bożyńska �O ponad dwa miliony złotych tegoroczne wydatki Gminy Rudna przekroczą planowane dochody.

Z przyjętego na 2009 rok budżetu wynika, że na same inwestycje gmina

wyda ponad 8 mln 747 tys. zł. Wśród zadań znalazły się m.in. roboty drogowe – jak położenie nowych chodników przy dro-dze powiatowej w Toszowicach i Orsku, budowa drogi do grun-tów rolnych miedzy Brodowem a Radomiłem, czy modernizacja drogi do cmentarza w Chobieni.

Około 2 mln 95 tys. zł samorzą-dowcy postanowili przeznaczyć na budowę nowego przedszkola w Rudnej (do tego 380 tys. zł założo-no na budowę nowego placu za-baw i wyposażenia placówki). Bu-dynek po dawnym przedszkolu będzie, natomiast, adaptowany na cele mieszkaniowe. Wśród inwe-stycji sportowych największą bę-

dzie budowa kompleksu w ramach rządowego Orlika 2012 – na ten cel przeznaczono w budżecie 1 mln zł. W tym roku ma też powstać przy-stań kajakowa w Chobieni (wkład gminy, to 20 tys. zł).

Znaczącą pozycją w wydatkach są dwa projekty, które też po reali-zacji będzie wyraźnie „widać”: to zagospodarowanie rynku w Cho-bieni (za 804 tys. zł) oraz moderni-zacja byłej stacji PKP w Rudnej.

Ogółem, gmina Rudna wyda w tym roku ponad 33 mln 884 tys. zł – przy 31 mln 66 tys. zł docho-dów.

Samorząd, jak co roku, wesprze organizacje pozarządowe oraz włas-ne placówki kultury. Dwa istniejące ośrodki - w Chobieni i Rudnej – oraz wiejskie świetlice i kluby na działal-ność otrzymają w sumie 2 mln 234

tys. zł. 238 tys. zł wyniosą dotacje dla stowarzyszeń i klubów, zajmują-cych się organizacją kultury fizycz-nej. Kwotą 50 tys. zł gmina wesprze działania powiatu w zakresie prze-ciwdziałania bezrobociu.

Podczas ostatniej sesji – oprócz zmian w wieloletnim planie inwe-stycyjnym – radni przyznali wójto-wi dodatkowe wynagrodzenie za pracę w 2008 r. Władysław Bigus otrzyma, jak czytamy w uchwale, równowartość 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia.

Wybrano reprezentanta gminy do Powiatowej Radzie Zatrudnie-nia - będzie nim Danuta Adamska. Radni głosowali również nad kan-dydatem na etatowego członka Kolegium Regionalnej Izby Obra-chunkowej we Wrocławiu. Wyty-powano Jana Kowalskiego.

Plany o nowym wizerunku chobieńskiego rynku w tym roku mają być zrealizowane.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Zarząd Powiatu w Lubinie ogłasza przetarg pisemny nieograniczony

na sprzedaż nieruchomości będącej własnością Powiatu Lubińskiego położonej w Lubinie przy ul. Władysława Łokietka nr 3

Opis nieruchomości:Do sprzedaży przeznacza się nieruchomość Powiatu Lubińskiego położoną w obrębie 5 miasta Lubina sta-

nowiącą nieruchomość gruntową zabudowaną budynkiem administracyjnym oraz garażami położoną w ob-rębie 5 miasta Lubina przy ul. Władysława Łokietka nr 3 oznaczoną geodezyjnie jako działka nr 150 o powierzch-ni 0,2402 ha, dla której Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi KW 40010.

Teren, na którym położona jest nieruchomość nie posiada obowiązującego miejscowego planu zagospoda-rowania przestrzennego, natomiast w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzenne-go miasta Lubina na tym terenie może być realizowana zabudowa mieszkalna, drogi, parkingi, zieleń, usługi centrotwórcze, kultury, handlu, gastronomii, obsługi finansowej, administracji, turystyki, zakaz realizacji usług uciążliwych dla środowiska; na obrzeżach zabudowa mieszkaniowa zwarta.

Urządzenia infrastruktury technicznej nieruchomości: plac utwardzony, sieć elektryczna, wodociągowo - ka-nalizacyjna, gazowa, centralnego ogrzewania i telefonicznej.

Nieruchomość jest obciążona umowami najmu części powierzchni dachowej z Polską Telefonią Cyfrową Sp. z o.o. oraz z Polską Telefonią Komórkową-Centertel Sp. z o.o.

Warunki przetargu:

1. Część jawna przetargu odbędzie się w dniu 30 marca 2009 r. o godz. 1100 w budynku Starostwa Powia-towego w Lubinie ul. Jana Kilińskiego 12b, sala 301.

2. Forma sprzedaży – sprzedaż w drodze przetargu pisemnego nieograniczonego. 3. Cena nieruchomości (wywoławcza) wynosi 1 209.000,00 zł (słownie: jeden milion dwieście dziewięć ty-

sięcy złotych). Cena nieruchomości zwolniona jest od podatku VAT.4. Oferty należy składać w zamkniętych i opisanych kopertach: „Przetarg na sprzedaż nieruchomości po-

łożonej w Lubinie przy ul. Władysława Łokietka nr 3” do dnia 26 marca 2009 r.) w Kancelarii Ogólnej (pok. 113) Starostwa Powiatowego w Lubinie, ul. Jana Kilińskiego 12b. W ofercie należy podać:

imię, nazwisko i adres oferenta albo nazwę firmy oraz siedzibę, jeżeli oferentem jest osoba prawna lub • inny podmiot;

datę sporządzenia oferty;• oświadczenie, że oferent zapoznał się z warunkami przetargu i przyjmuje te warunki bez zastrzeżeń;• oferowaną cenę (wyższą od ceny wywoławczej) i sposób jej zapłaty z tym, że cena nieruchomości pod-•

legać będzie zapłacie nie później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej własność;

proponowany sposób realizacji dodatkowych warunków przetargu - Sposób zagospodarowania nieru-• chomości zgodny z zapisami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Lubina.

do zgłoszenia należy dołączyć kopię dowodu wniesienia wadium.• 5. Wadium gotówkowe w kwocie 100.000,00 zł (słownie: sto tysięcy złotych) należy wpłacić przelewem na

konto depozytowe Starostwa Powiatowego w Lubinie: Dominet Bank S.A. I Oddział w Lubinie – Nr 22 1690 0013 2048 0031 4601 0004, najpóźniej do dnia 25 marca 2009 r. Wpłacone wadium zostanie zwrócone tym uczest-nikom przetargu, którzy nie zostaną ustaleni jako nabywcy nieruchomości. Wadium zostanie zwrócone nie-zwłocznie po odwołaniu albo zamknięciu przetargu, jednak nie później niż przed upływem 3 dni od dnia od-wołania, zamknięcia, unieważnienia przetargu lub zakończenia przetargu wynikiem negatywnym. Wadium wniesione przez oferenta, który wygrał przetarg podlega zaliczeniu na poczet ceny nabycia nieruchomości.

6. Zarządowi Powiatu przysługuje prawo zamknięcia przetargu bez wybrania którejkolwiek z ofert.7. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia w celu zawarcia

umowy sprzedaży w miejscu i terminie podanym w zawiadomieniu, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.

8. Koszt zawarcia umowy notarialnej ponosi nabywca.9. Pełnomocnicy nabywający nieruchomość w imieniu osób fizycznych lub prawnych powinni posiadać

przy sobie notarialne pełnomocnictwa.10. Dodatkowe warunki przetarguSposób zagospodarowania nieruchomości zgodny z zapisami Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Lubina. Na tym terenie może być realizowana zabu-

dowa mieszkalna, drogi, parkingi, zieleń, usługi centrotwórcze, kultury, handlu, gastronomii, obsługi finanso-wej, administracji, turystyki. Zakaz realizacji usług uciążliwych dla środowiska.

Dodatkowe informacje uzyskać można w Starostwie Powiatowym w Lubinie, pok. nr 237,tel. 076/746-71-65.

Page 8: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009

Ho s p i c j u m w L u b i n i e i Stowarzyszenie „Palium” już po raz drugi włączy-

ły się w ogólnopolską kampanię. W tym (a raczej w ubiegłym) roku - z jeszcze większym rozmachem. Przeprowadzono dziesiątki imprez podczas których nie tylko propago-wano ideę opieki na nieuleczalnie chorymi, pokazano, jak funkcjo-nuje lubińska placówka ale i - co najważniejsze – udało się wokół tych działań skupić wielu młodych ludzi. Zgodnie z hasłem przyświeca-jącym tej kampanii, które brzmiało: „Lubię pomagać”. Zaczął ją koncert na Wzgórzu Zamkowym w ramach akcji charytatywnej „Gramy dla hospicjum”.

- Przeprowadziliśmy po raz drugi kwestę społeczną w lubińskich koś-

ciołach na rzecz hospicjum i zebrali-śmy ponad 23 tysiące 164 złotych – przypomniała przebieg akcji ordyna-tor hospicjum Małgorzata Paluch. – Odbył się koncert Edyty Gepert, z którego dochód także został prze-znaczony na rzecz naszej placówki. Przeprowadziliśmy akcję edukacyj-ną połączoną z kwestą społeczną w hipermarkecie Real, podczas któ-rej zebraliśmy ponad 9 tysięcy 494 złote.

Podczas kampanii zorganizowano również dzień otwartych drzwi w ho-spicjum oraz konkursy i programy dla młodzieży. Wszystkie te przed-sięwzięcia nie byłyby możliwe, gdy-by nie pomoc firm, instytucji i indy-widualnych osób. Wszystkim dobro-czyńcom i darczyńcom podziękowa-no na specjalnej gali w CK Muza.

Podsumowując rozmiar akcji i rozmach tegorocznej gali prezes stowarzyszenia „Palium” Zbi-gniew Warczewski przyznał, że nie spodziewał się takiego sukce-su ani wówczas, gdy budował ho-spicjum, ani nawet… w ubiegłym roku.

- Okazało się, że jest wśród nas je-den człowiek, który ma taką wizję i taką umiejętność podejmowania ty-lu różnych inicjatyw, że to wszystko stało się możliwe. Tym człowiekiem jest psycholog hospicjum, pani Rena-ta Nocko.

I właśnie do niej – oraz do ordyna-tor Małgorzaty Paluch i prezesa Zbi-gniewa Warczewskiego starosta skierowała gali specjalne podzięko-wania i gratulacje: – Za pracę dla do-bra innych.

8 wydarzenia

LUBIN � Spędzili dwie godziny poza budynkiem zanim okazało się, że mogą w nim mieszkać.

Eksplozja w wieżowcuOkoło godziny 18 w wieżowcu przy ul. Topolowej rozległ się huk. . Budynkiem zatrzęsło a po chwili z trzeciego pietra spadła … ściana odsłaniając cały pokój. Sąsiedzi mieli wrażenie, że cały budynek się wali.

Usłyszałam wybuch – powiedzia-ła sąsiadka z mieszkania obok. – Mam wrażenie, że zaraz potem był drugi. Sąsiad otworzył drzwi. Były płomienie. Sąsiad krzyknął żeby dzwonić po straż. Zadzwoniłam i po-leciałam z wiadrem z wodą, żeby po-móc gasić. Sąsiad gasił, a potem przy-jechała straż i ugasiła ogień całkiem.

- To wyglądało jak wojna, jak de-tonacja w przodku na dole – wspo-mina sąsiad mieszkający w mieszka-niu poniżej. – Usłyszałem huk i pod-biegłem do okna. Patrzę a tu frag-menty czegoś lecą. Początkowo my-ślałem, że to choinki ludzie wyrzu-cają po świętach, ale zobaczyłem, że to ocieplenie leci. Poszedłem do są-siada, żeby zobaczyć co się stało. Tam już sąsiedzi pomagali gasić kuch-nię.

Mężczyzna zakręcił gaz i zaczął zabezpieczać mieszkanie przed wodą lejącą się z rury centralnego

ogrzewania. Z rury, bo kaloryfera już nie było. Zniknął razem ze ścianą. Mimo, strachu mężczyzna poodsuwał meble od krawędzi i zakręcił gaz. – Bałem się, bo w kuchni ciągle coś się tliło – mówił. - Na szczęście straż przyjechała szybko i wszystkim się zajęła. Wszystkim, czyli zakręciła pion grzewczy, ugasiła kuchnie i za-bezpieczyła teren.

W mieszkaniu przebywała dwój-ka właścicieli: starsze małżeństwo. Ranny został mężczyzna. Pogotowie przewiozło go do szpitala. – Pacjent jest w stanie stabilnym powiedział Witold Gajowczyk. – Ma oparzenia pierwszego i drugiego stopnia na twarzy, rękach i plecach. Jest hospi-talizowany. W mieszkaniu przeby-wała jeszcze małżonka poszkodowa-nego. Nie poniosła żadnych obra-żeń.

- Wypadła jedna ściana w miesz-kaniu – powiedział prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Polne Ry-szard Półtorak. - Nie jesteśmy w tej chwili określić jakie będą straty. Bie-gli dokonują oględzin i przyczyny będą znane w późniejszym termi-nie.

Wszystko wskazuje na to, że wy-buch nastąpił w kuchni. Podmuch przemieścił się przez wąski przedpo-kój i wtargnął do największego z po-koi gdzie wypchnął na zewnątrz ca-łą ścianę.

Na miejscu zdarzenia przyjechała starosta lubiński Małgorzata Drygas- Majka. – To sytuacja nadzwyczajna – stwierdziła starosta.- Chcę przeko-nać się, czy potrzebna będzie pomoc ze strony władz powiatu. Starosta rozmawiała z inspektorem z nadzo-ru budowlanego, który sprawdzał budynek po wybuchu. Na szczęście okazało się, że konstrukcja nie ucier-piała i nie zachodzi konieczność ewa-kuacji wieżowca.

Oprócz starosty na miejscu akcji zjawili się komendanci powiatowi straży pożarnej i policji, naczelnicy wydziału organizacyjnego i infra-struktury z Urzędu Miejskiego i pre-zes MOPS-u.

Przyczyny wybuchu nie są znane. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratu-ra. – Mogę uspokoić mieszkańców: to na pewno nie był zamach i dalszy ciąg porachunków świata przestęp-czego – powiedział obecny na miej-scu prokurator.

Jak się okazało eksplodowała apa-ratura do domowej produkcji alko-holu. Według mieszkańców budyn-ku właściciel mieszkania trudnił się właśnie takim procederem. – Tak się to musiało skończyć – mówiła ma-chając z rezygnacja ręką jedna z są-siadek. – Już raz piwnicę susząc grzy-by podpalił, a teraz to.

Dariusz Szymacha

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Mirosława Bożyńska �Ponad 30 tys. zł ofiarowali mieszkańcy powiatu na rzecz hospicjum w Lubinie. Jesienno-zimową kampanię zakończyła gala, podczas której podziękowano darczyńcom i wolontariuszom.

LUBIN � „ Hospicjum to też Życie„ – ta akcja połączyła setki osób

Hospicjum dziękuje!1 Galę rozpoczęła wzruszająca inscenizacja teatralna pt. „Nie zatrzymuj mnie”, w wykonaniu uczniów Gimnazjum nr 4 w Lubinie.2 Paweł utracik, uczeń Gimnazjum nr 4 to laureat konkursu na stworzenie strony internetowej hospicjum.3 - Podczas trwania kampanii spotykaliśmy osoby, które nam pomagały, wspierały, często ratowały z opresji – mówiła ordynator hospicjum. – Osoby te bardziej, niż pozostałe okazały nam zrozumienie i pomoc, co czyniły kosztem swojego czasu, nie chcąc nic w zamian. Tytułem „Człowiek Otwartego Serca dla Hospicjum” uhonorowano: inicjatora powstania lubińskiego hospicjum Mariana Kołodzieja, Tadeusza Tofela, ks. prałata Wiesława Migdała, ks. dziekana Krzysztofa Krzyżanowskiego, Małgorzatę Życzkowską-Czesak, Annę Słowikowską, Jerzego Jaworskiego, Dorotę Udałę, Dariusza Miaskowskiego, Małgorzatę Broniecką, Ireneusza Firleja, Izę Bartosińską oraz państwo Violettę i Marcina Marciniaków.4 W tym roku po raz pierwszy przyznano i wręczono tytuł „Firma-Instytucja wspierająca Hospicjum”. Jego laureatami zostały: Starostwo Powiatowe w Lubinie, Fundacja Polska Miedź, PeBeKA SA w Lubinie, CK Muza, Hipermarket Real, Telewizja Lubin oraz Telewizja Regionalna Odra. Na zdjęciu: tytuł z rąk ordynator Małgorzaty Paluch odbiera prezes spółki PeBeKa.5 A to już laury dla młodzieży, która tak aktywnie włączyła się do hospicyjnej akcji. Wśród organizowanych konkursów największym powodzeniem cieszył się konkurs literacki: wpłynęły na niego 64 prace z dziesięciu szkół naszego powiatu. I miejsce przyznano Marcinowi Jankowskiemu z II LO, II – Annie Pyziłek z Gimnazjum nr 5. W konkursie plastycznym na plakat hospicjum wzięło udział 61 prac. Autorkami wyróżnionych prac zostały: Paulina Anacka, Kamila Huriecz (na zdjęciu) oraz Sylwia Żuber z Gimnazjum nr 4 w Lubinie.6 starosta Małgorzata Drygas-Majka – patron honorowy tegorocznej kampanii „Hospicjum to też życie”. Na zdjęciu – z tabliczką, upamiętniającą nadanie honorowego tytułu Starostwu.

Każdego gościa, który pojawił się na scenie publiczność witała gorącymi brawami.

1

2

3

4

5

6

Page 9: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009

9wydarzenia

LUBIN � Nauka przedsiębiorczości w szkole da na pewno efekty w przyszłości

Efektowny EkoefektWspólnicy młodzieżowego miniprzedsiębiorstwa EKOEFEKT działającego w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie spotkali się z dyrektorem szkoły Panią Beatą Grzelińską, swoimi rodzicami i rodzeństwem.

Pracujące w firmie uczniowskiej dziewczyny, z klasy pierwszej i dru-giej V Liceum Ogólnokształcącego wraz z nauczycielką przedsiębiorczo-ści Danutą Szaflińską-Giłyk podsu-mowały dwumiesięczny okres swojej działalności.

Opowiadały o mocnych i słabych stronach prowadzenia działalności gospodarczej. Wszystkie dziewczęta zgodnie wyraziły swoje zadowolenie z podjętej decyzji o przystąpieniu do szkolnej spółki jawnej, w której produ-kują wyroby, głownie z surowców wtórnych (pomagają ekologom w oczyszczaniu środowiska). Potrafią zrobić z butelek plastikowych żyran-dol, z torebek foliowych kwiatki, wy-korzystują gałązki, korę drzew itp.

Choć prowadzą firmę dopiero dwa miesiące, to już nawiązały kontakty z wieloma konsultantami ze świata bi-znesu i urzędów, z którymi musi

współpracować każda firma. Były na warsztatach zorganizowanych przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębior-czości na temat: „Zostać inwestorem”, Dyrektor Dolnośląskiej Szkoły Banko-wej zorganizował specjalnie dla nich seminarium: „Działania marketingo-we w działalności gospodarczej”, a Urząd Skarbowy szkolenie na temat: „Zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych oraz sposób oblicze-nia podatku VAT”.

Ponadto uczennice przystąpiły do projektu Centrum Promocji Przedsię-biorczości, w najbliższym czasie we-zmą udział w konkursie na najlepszy biznes plan.

Rodzice młodych przedsiębiorców są zadowoleni z takiej formy naucza-nia w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie.

Przedsiebiorstwo tworzą: Alicja Si-wa-Dyrektor Naczelny, Anita Jankun-Dyrektor ds. Produkcji, Magdalena Fijołek- Dyrektor ds. Marketingu, Pau-lina Kwas-Dyrektor ds. Organizacji, Martyna Kawa-Dyrektor ds. Finanso-wych, Justyna Faliszewska, Paulina Wojs, Natalia Budiakowska i Aneta Fi-jołek

dees

Wspólnicy Ekefektu z rodzicami (od lewej Anita Jankun z mamą, Natalia Budiakowska przy mamie Ali Siwej, Martyna Kawa z mamą, Justyna Faliszewska z siostrą, Paulina Wójs z siostrą i szwagrem).

Kolejne wejście na Grzybową Górę już za nami. Organizatorem imprezy był jak co roku lubiński Oddział PTTK oraz Klub Górski „Problem”.

Tegoroczne wejście odbywało się w sympatycznej atmosferze. Było wprawdzie zimno, ale po wędrów-ce, przy zabawie i pieczonych na og-nisku kiełbaskach, robiło się znacz-nie cieplej. Na imprezę przybyło bli-sko 250 dzieci z opiekunami. Nato-miast w wieczornym wejściu z po-chodniami wzięło udział pół setki doroślejszych turystów, którzy nie bali się nie tylko ciemności, ale i du-cha Grzybgóra.

Przy organizacji wejścia na Grzy-bową słowa podziękowania należą

się tak Eugeniuszowi Szymańskie-mu, sołtysowi Koźlic, jak i lubińskie-mu nadleśnictwu.

(km)

FOT.

ARE

K KO

ZŁOW

SKI

POWiAt � Przy kiełbaskach, pochodniach i znikającym duchu

Grzybowa Góra ‘09

Najbardziej smakowały pieczone kiełbaski.

Grzybgór robił co do niego

należało.

LUBIN � Za trzy miesiące otwarta zostanie Cuprum Arena

Galeria na ukończeniuKilkanaście miesięcy temu był tu pusty plac. Dziś olbrzymia budowla powoli nabiera kształtów.

Przejeżdżając ulica Siko-rskiego lub Wrocławską można prze-konać się, że prace budowlane

zmierzają ku rychłemu zakończeniu. Część elewacji została już wykończo-na płytami w kolorze miedzianym. Zostanie ona zwieńczona attyką z patynowanej miedzi, co przyda jej charakteru.

- Do wykończenia budynku stosujemy produkty naturalne – powiedział nam Lech Chudy, wiceprezes zarządu firmy NG2 budującej galerię. –Wewnątrz budynku trwają intensywne prace wykończeniowe. W tej chwili kładziemy podłogi, wy-konane z granitu.

Większość w galerii została już wynajęta. Na 130 lokali 118 ma już swoich najemców. Do wynajęcia pozostały jedynie drobne lokale ta-kie jak kantor wymiany walut, punkt dorabiania kluczy czy kwia-ciarnia.

Wiadomo już, że w galerii swoje sklepy będą miały renomowane

marki: Media Markt, KFC, H&M, Pizza Hut, Alma, C&A i wiele in-nych.

Od 16 lutego planowana jest przebudowa ul. Kopernika i Wroc-ławskiej.

Otwarcie galerii zaplanowane jest na 9 maja.

dees

Page 10: Kurier Powiatowy nr 19

KKurier www.powiat-lubin.pl

luty 2009

10 wydarzenia

POWiAt � Zarząd dróg przeprasza kierowców

Zima dziurawi drogiZarząd Dróg Powiatowych w Lubinie dziękuje mieszkańcom miasta za cierpliwość i wyrozumiałość dla służb drogowych, które w ostatnim okresie usuwały ubytki w nawierzchni dróg powiatowych na terenie Lubina.

Jak zawsze o tej porze dziury po-wstały ze względu na nałożenie się czynników atmosferycznych na ogólnie zły stan nawierzchni wszyst-

kich dróg na terenie Lubina (krajo-wych, wojewódzkich, powiatowych i miejskich).

Decyzje władz powiatu dotyczące stopniowego przeprowadzenia gruntownych modernizacji i remon-tów dróg powiatowych pozwolą na uniknięcie w przyszłości (szczegól-nie w czasie i po zimie) potrzeby tak intensywnych działań, jak miało to miejsce w ostatnim okresie.

(zdp)

POWiAt � 150 tysięcy złotych na granty oświatowe

Ceramika i anglomaniak Na organizację zajęć pozalekcyjnych w placówkach oświatowych powiatu lubińskiego na 2009 r. Zarząd Powiatu przyznał granty na kwotę 150 tysięcy złotych.

Pomysły wychodzą od samych na-uczycieli. Są to tak zajęcia pozalek-cyjne z języków (np. koło angloma-niaka jak i poszczególnych przed-miotów (klub młodego technika). Mają one duży wpływ na rozwijanie zainteresowań oraz pracę z ucznia-mi zdolnymi, wyniki na maturze i egzaminach na wyższe uczelnie,

a także na start w konkursach i po-zycję szkół w rankingach. - Ale są również granty mające na celu pod-niesienie poziomu edukacji jak np. zajęcia wyrównawcze z matematyki - podkreśla Ryszard Kabat, zastępca starosty do spraw oświaty. Osobną pozycję stanowią bloki artystyczne (szkolne chóry, teatry, warsztaty ce-ramiczne) oraz sportowe (piłka ko-szowa, pływanie). Ryszard Kabat nie wyklucza, że w przyszłości może dojść do zmiany zasad procedury grantowej. Obecny stan obowiązuje w powiecie od kilku już lat. (km)

REgION � Szerokopasmowy internet za unijne pieniądze

Samorządy razemO wielkie unijne pieniądze chcą walczyć gminy powiatów lubińskiego, polkowickiego i głogowskiego. W tym celu tworzą porozumienie komunalne. Ma ono powstać do końca marca.

- Szerokopasmowy pasmowy inter-net, oparty na nowoczesnych techno-logiach, dotrze nawet do najmniejszych wsi - wyjaśnia starosta Małgorzata Dry-gas - Majka. - A rejonów pozbawio-nych dostępu do nowoczesnych usług telekomunikacyjnych, w tym interne-towych, jest bardzo dużo. Spięcie całe-go Zagłębia Miedziowego w jeden, no-woczesny system oznacza nie tylko skok cywilizacyjny, zatarcie barier w rozwoju, ale przede wszystkim jesz-cze większą integrację naszego regio-nu. Dlatego tak ważna jest współpraca

przy ubieganiu się o środki unijne z Re-gionalnego Programu Operacyjnego - dodaje starosta.

Konkurs na najlepsze projekty uwzględniające likwidację obszarów wykluczenia informacyjnego ma zo-stać ogłoszony w maju. Do podziału będzie ok. 60 mln zł.

Do końca lutego wszystkie gminy (z naszego powiatu: gm. Rudna, gm. Lubin i Ścinawa), mają podjąć uchwały w sprawie przystąpienia do porozumienia komunalnego, które będzie miało na celu realizację pro-jektu: budowa subregionalnej sieci IT na obszarze Związku Gmin Zagłębia Miedziowego oraz gmin: Głogów, Kotla, Żukowice, Ścinawa, Lubin i Rudna. Samo porozumienie ma zo-stać podpisane do końca marca.

(km)

POWiAt � Węgiel, ekrany, telefonia komórkowa i Natura 2000

Eko – konsultacjePotencjalne efekty wpływu kopalni węgla brunatnego na środowisko, ekrany dźwiękochłonne, terminal w Ścinawie, obszary sieci Natura 2000 - to niektóre ze spraw zgłoszonych do ujęcia w programie ochrony środowiska powiatu lubińskiego na lata 2009-2012.

W starostwie odbyły się już dwa spotkania konsultacyjne związane z opracowywaniem nowego progra-mu. Wzięli udział m.in. przedstawi-ciele samorządów, a także PKP PLK, sanepidu, zakładów komunalnych, straży pożarnej oraz zakładów cie-płowniczych. Podczas dyskusji Krzysztof Szczepaniak prosił o umieszczenie w programie takich spraw jak: budowa ekranów dźwię-kochłonnych przy ruchliwych tra-sach, likwidacja mogilnika w gminie Lubin, a także odniesienie się do ta-

kich zagadnień jak zakład produkcji mas bitumicznych w Ścinawie oraz planowana budowa kopalni węgla brunatnego. Natomiast Agnieszka Jarosz z gminy Rudna zwróciła uwa-gę na konieczność wiarygodnego ba-dania stanu zanieczyszczenia gleb w rejonie Żelaznego Mostu oraz sprawę monitorowania wstrząsów sejsmicznych. Tadeusz Sałacki, dy-rektor wydziału ochrony środowiska w Starostwie Powiatowym zapropo-nował m.in. stosowne zapisy doty-czące obszarów Natura 2000, próbę określenia w dokumencie ewentual-nych zmian w krajobrazie po po-wstaniu kopalni węgla brunatnego, a także propozycje dla gmin w spra-wie lokalizacji stacji telefonii komór-kowych. Do końca lutego ma być go-towa pierwsza wersja programu. Ostateczną przedyskutuje i zaakcep-tuje Rada Powiatu.

(km)

LUBIN � Pod stołem, po cichu, czyli podejrzany ogrom niewiedzy

Czego nie wie szefowa Znp?Beata Goldszajdt, prezes lubińskiego oddziału ZNP przyznała w telewizyjnym wywiadzie, że nie wie, z czego wynikają planowane zmiany w szkolnictwie zawodowym w powiecie. Wyjaśniamy – by w kolejnych publicznych wystąpieniach nie zdarzały się ani nieścisłości, ani kłamliwe insynuacje.

„Pod stołem”, po cichu, w podej-rzanych okolicznościach i z niewia-domych powodów – tak zdaniem prezes miały zapaść decyzje.

Ogrom niewiedzyszefowej tak poważnej organizacji

zawodowej nauczycieli jest przeraża-jąca – stwierdziła dyrektor wydziału oświaty w starostwie Alicja Augusty-niak. - Kuratorium Oświaty, opiniu-jąc w kwietniu ubiegłego roku pozy-tywnie arkusze organizacji szkół na ten rok szkolny postawiło warunek, że musi zostać rozpoczęta likwidacji tych kierunków kształcenia i szkół, które co najmniej od roku nie wyko-nały naboru do klas.

O wszystkich tych działaniach sze-fowa ZNP, zdaje się, nie wiedziała.

- Ale mogła zasięgnąć informacji podczas posiedzenia komisji oświaty Rady Powiatu, kiedy omawialiśmy zaproponowane przez dyrektorów

zmiany – dodała Augustyniak. – Nikt się jednak nie pojawił…

Stu mniejOba związki – ZNP i nauczyciel-

ska „Solidarność” opiniowały pro-jekty zmian. I zaopiniowały… po-zytywnie. Wyjątkiem był Zespół Szkół w Chróstniku, w którym ZNP chce zachować dotychczas istnieją-ce klasy.

- Mimo tego, że argumenty, do-tyczące likwidacji we wszystkich przypadkach – Technikum Uzupeł-niającego w Rudnej – były identycz-ne! – powiedziała Augustyniak.

- Skoro w mojej szkole nie było chętnych do liceum profilowanego, to nie ma sensu, żeby istniało „na

papierze” – przyznał dyrektor ZS nr 2 Marian Szagała. – Zwłaszcza, że według prognoz w przyszłym roku do szkół ponadgimnazjalnych zgłosi się około stu uczniów mniej, a to są trzy pełne klasy.

Ale według Beaty Goldszajdt, na-wet… niż demograficzny nie jest wystarczającym powodem, by zmniejszać liczbę klas. Szefowa od-działu ZNP przyznała, że „oświa-towych” ruchów i decyzji powia-tu… nie rozumie (podobnie jak pro-wadząca program dziennikarka).

To proste: chcemy najpierw uporządkować

sieć szkół, a jednocześnie rozszerzyć ich ofertę, zgodnie z zapotrzebowa-

niem uczniów i rynku pracy – powie-działa starostwa Małgorzata Drygas-Majka.

Zarząd Powiatu wyraził już zgo-dę na uruchomienie od 1 września 2009 r. kilku nowych szkół, w tym – dla dorosłych.

- Chcemy umożliwić naszym mieszkańcom kontynuację nauki bezpłatnie – wyjaśniła Alicja Augu-styniak. – Wiele osób przerwało na-uk, a nie stać ich na prywatne lice-um.

Dyrektor Szagała zapewnia, że zainteresowanie tego typu placów-kami jest bardzo duże.

Ludzie przychodzą

i pytają, czy mogą skończyć ogól-niak albo gdzie mogą zdawać matu-rę, a nawet nauczyć się zawodu – po-twierdził.

Właśnie z myślą o dorosłych ucz-niach przy ZS nr 1 dyrektor chce uruchomić 4 nowe szkoły. Nowe kierunki pojawią się także w innych lubińskich placówkach – o ile zosta-ną przyjęte przez radę powiatu na jednej z kolejnych sesji. Podobne zmiany trwają w innych powiatach Dolnego Śląska.

(mb, km)

Uchwały, jakie przygotował na ostatnią sesję zarząd powia-tu, miały uporządkować sieć

szkolnictwa zawodowego.Zgodnie z wytycznymi Kurato-

rium Oświaty oraz opinią minister-stwa edukacji mówiącymi o tym, że kierunki i szkoły, które istnieją jedy-nie „na papierze”, na które co naj-mniej od roku nie ma naboru - powin-ny być likwidowane.

Za dużo w sieci- We wrześniu otrzymaliśmy opi-

nię kuratorium do arkusza organiza-cyjnego na ten rok szkolny z zastrze-żeniem – potwierdziła Beata Grzeliń-ska, dyrektor Zespołu Szkół Zawodo-wych i Ogólnokształcących w Lubi-nie. – Zwrócono nam uwagę na fakt, że nie mieliśmy naboru na kierunki: technik mechanik oraz elektromecha-nik (w szkole zawodowej) i że te kie-runki powinny być zlikwidowane.

- Poszliśmy z kuratorium na kom-promisy – mówiła na sesji starosta Małgorzata Drygas-Majka. – Szkoły otrzymały pozytywną opinie arku-szy, ale zobowiązały się rozpocząć procedury związane z likwidacją tych „martwych” placówek i klas. Co, oczywiście, nie przeszkodzi dyrekto-rom w podejmowaniu inicjatyw, zmierzających do otwierania nowych kierunków kształcenia.

- Żadna z tych uchwał wprost nie powoduje „wymazania” żadnej ze szkół, a uczniowie kształcący się w klasach starszych ukończą szkołę w tym samym miejscu – wyjaśniał Ry-szard Kabat, odpowiedzialny za oświatę członek zarządu powiatu.

Jak się spodziewano, najwięcej emocji wzbudziły, zaproponowane przez zarząd zmiany, dotyczące Ze-społu Szkół w Chróstniku.

- Szum i zamieszanie wokół naszej szkoły spowodowały zmniejszenie rekrutacji – powiedział Arkadiusz Tomczyk, nauczyciel matematyki z tej szkoły, któremu oddano na sesji głos.

Zamiast o przepisach oświato-wych, radni z opozycji zaczęli dyskusję na temat planów rozwo-ju szkolnictwa zawodowego w powiecie i ostatecznie klub „Lu-bin 2006” solidarnie zagłosował przeciwko projektom zmian.

Porządków nie będzieWiększością głosów uchwał nie

przyjęto – również tych, o które wy-stąpili do władz powiatu sami sze-fowie szkół.

Paweł Klimaszewski, dyrektor Zespołu Szkół nr 1, który wniosko-wał o likwidację kilku kierunków, nie krył zdziwienia:

- To były sugestie kuratorium, nie sta-rostwa, i wynikały z przepisów prawa – powiedział. – W zasadzie powinienem już wcześniej rozpocząć procedury, bo przecież te szkoły same z siebie nie znik-ną…

Nie podjęcie uchwał na razie nie ro-dzi konkretnych skutków.

Wskazówki kuratorium co do li-kwidacji szkół nie miały charakteru polecenia służbowego.

- Samorządy w tym zakresie mają autonomię – powiedział nam dyrek-tor departamentu kształcenia zawo-dowego i ustawicznego w MEN Krzysztof Symala. – Oczywiście, na-leży wziąć pod uwagę sytuację na rynku pracy, jakość kształcenia ucz-niów i np. standardy wyposażenia ba-zy do praktycznej nauki. Sugeruje się, by optymalizować koszty kształcenia zawodowego w różnych aspektach, m.in. przez współpracę z pracodaw-cami. I na pewno nie można uczyć „pod modę” czy żeby utrzymać ka-drę pedagogiczną.

- W naszym przypadku uwagi ku-ratorium dotyczyły dwóch kierun-ków, ale ponieważ planujemy nabór na kierunek elektromechanik, bo ma-my i bazę, i akredytację Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, więc nie wy-stąpiliśmy z wnioskiem o jego likwi-dację – powiedziała Beata Grzeliń-ska.– Złożyliśmy, natomiast takie wnioski dotyczące kierunków, któ-rych kuratorium nie wskazywało: technik-elektronik – na który nigdy nie było naboru, czy III Liceum Profi-

lowane, które od początku było szko-łą nie cieszącą się popularnością.

Bez obawSzefowa ZSZiO w braku zaintere-

sowania niektórymi kierunkami nie widzi winy powiatu. Statystyk nabo-ru w tej placówce nie popsuło rów-nież połączenie z „budowlanką”.

- Zespół Szkół Budowlanych istnie-je nadal i wszystkie zawody cieszą się co roku powodzeniem – powiedzia-ła. - I bardzo dobrze, ponieważ chce-my, żeby nasza szkoła była kojarzona z branżą budowlana, jak również sa-mochodową i elektryczną.

Taki właśnie kierunek – ubranżo-wienia – ma obrać kształcenie za-wodowe w powiecie.

- Chodzi między innymi o to, że-byśmy sobie nie wchodzili w drogę – wyjaśniła Beata Grzelińska. – Ła-twiej usprzętowić bazę do nauki konkretnej grupy zawodów w jed-nej szkole, a dobra baza sprzyja w konsekwencji nauce danego za-wodu.

- Dlaczego do tej pory nie znamy strategii kształcenia zawodowego? – pytali radni na czwartkowej se-sji.

- W dalszym ciągu nad nią pracu-jemy – odpowiadał Ryszard Kabat, tłumacząc, że sytuacja w oświacie jest dynamiczna i prawie gotowy materiał już dziś należałoby „pisać od nowa”.

Te słowa potwierdził, pośrednio, Krzysztof Symala z MEN:

- Rozwiązania systemowe w kształceniu zawodowym wejdą w 2012 roku i wciąż są na etapie uzgodnień. Myślę, że do państwa materiały powinny trafić przed wa-kacjami.

Mirosława Bożyńska

POWIAT � Fikcyjne szkoły będą nadal istniały tylko na papierze

Szkolny błąd? Radni powiatu z klubu „Lubin 2006” nie poparli wniosków dyrektorów szkół i zagłosowali przeciw zmianom w szkolnictwie zawodowym.

Złożyliśmy wnioski o likwidację kierunków, na które nigdy nie było naboru lub nie cieszyły się popularnością wśród młodzieży.

Paweł Klimaszewski, dyrektor Zespołu Szkół nr 1, który wnioskował o likwidację kilku kierunków, nie krył po sesji zdziwienia.

Alicja Augustyniak: ogrom niewiedzy szefowej tak poważnej organizacji zawodowej nauczycieli jest przerażający.

Marian Szagała: skoro w mojej szkole nie było chętnych do liceum profilowanego, to nie ma sensu, żeby istniało „na papierze”.

Page 11: Kurier Powiatowy nr 19

KKurierwww.powiat-lubin.pl

luty 2009

Pierwsze dziecko 2009 roku, które przyszło na świat w Lubinie, to... polkowiczanin.

Szymon Kowalski urodził się o go-dzinie 14. 10 w Centrum Zdrowia Kobiet „Femina”. Ważył 3800 gram i miał 58 cm długości. – Dobrze, że korków na drodze nie było... – wspo-minał jazdę „do porodu” pan Grze-gorz. A jego żona dodała: - Bo inaczej mały urodziłby się w okolicy Nowej Wsi Lubińskiej... Szymon jest drugim dzieckiem w rodzinie państwa Ko-

walskich i drugim synem. Ponoć „na życzenie” pierworodnego, 8-letnie-go Kacpra. Gratulujemy! (mb)

11wydarzenia

Przedstawiciele 5 Lubuskiego Pułku Artylerii odwiedzili licealistów i zachęcali do pracy w wojsku. Na zachętę wyciągnęli najtęższe działo: uroczą… panią porucznik.

- Nie chcemy licealistów „zabie-rać”, tylko chcemy pokazać, że służ-ba zawodowa daje możliwość zdo-bycia pacy i zawodu całkiem innego, niż praca w cywilu – zapewniał w I LO kpt. Robert Borejko z Wojsko-wej Komendy Uzupełnień w Głogo-wie. Wojsko zachęca do służby – również młode kobiety. Porucznik Paulina Oleśków-Dąbska „załapała” się na ostatni, czteroletni pobór. By-ła jedną z 10 kobiet. Potem przez trzy lata była dowódcą plutonu i uprze-dzenia, związane z płcią żeńską w mundurze kwituje krótko: - „Pa-nowie” nie mają wyboru i nie mają nic do gadania.

Pani porucznik wraz ze starszymi szeregowymi Wojciechem Ostro-wskim i Krzysztofem Cychem zachę-cała uczniów I LO do zawodowej służby. – Możliwości rozwoju, stała praca, stałe dochody, od 2900 brutto dla starszego szeregowego – rekla-mowali żołnierze. Jak się okazało, wśród chętnych na spotkanie zgłosi-

ło się całkiem sporo uczennic. – Rze-czywiście, zastanawiałam się nad studiami w szkole oficerskiej – przy-znała trzecioklasistka Kornelia. – Dla mnie wojsko to elita. Dostają się naj-lepsi – stwierdził Mateusz. – Kiedyś marzyłem, żeby być żołnierzem, po-tem czas zweryfikował te marzenia. Ale przyszedłem posłuchać… (mb)

LUBIN �

pierwszy z tego rocznika

Powiatowy Rzecznik konsumentów w Lubinie udzielił w 2008 roku ponad 3700 porad.

Można powiedzieć, że drzwi tego biura w staro-stwie praktycznie się nie za-mykały. Jan Kotapka przyjął 1551 osób, ponad dwóm ty-siącom udzielił porad telefonicznie, a 134 – pisemnie.

Rzecznik wszczął 123 postępowa-nia wyjaśniające, z których 82 zakoń-czyło się pozytywnie dla konsumen-tów, w 24 sprawach konsument nie miał racji, a 17 spraw jest w toku. Często - z uwagi na czasochłonność i skomplikowane procedury - konsu-menci rezygnowali z dalszego do-chodzenia roszczeń.

Rzecznik skierował do sądu 15 spraw i 9 z nich zakończyło się pozy-tywnie dla konsumentów, jedna ne-gatywnie, natomiast 5 jeszcze trwa. (Z lat poprzednich w 2008 r. pozy-tywnie zakończono 6 postępowań sądowych, jedną negatywnie). W 2008 r. Rzecznik brał udział w 56 rozprawach sądowych, broniąc inte-resów konsumentów powiatu lubiń-skiego. Wobec ośmiu przedsiębior-ców, którzy zignorowali wystąpienie rzecznika w sprawie konsumenckiej, skierowano do sądu grodzkiego wniosek o ukaranie grzywną 2000 zł. W trzech przypadkach skierowano wnioski do Komornika w celu wyeg-

zekwowania należności za-sądzonej przez sąd, a nie za-płaconej przez przedsiębior-cę. Na wniosek Rzecznika przed lubińskim sądem to-czy się też postępowanie o wyjawienie majątku nie-uczciwego przedsiębiorcy.

W ramach współpracy z innymi organami, dwa zawiado-mienia trafiły do Państwowej Inspek-cji Handlowej - o stosowaniu przez lubińskie markety praktyk niedo-zwolonych. Wydano jedną opinię z zakresu prawa konsumenckiego, dotyczącą stanowionego prawa miej-scowego przez Radę Miejską Lubinie oraz jedno wystąpienie do syndyka masy upadłościowej.

Popularyzując wiedzę na temat praw konsumenckich Rzecznik od-wiedzał też szkoły i uczelnie: prze-prowadził 8 wykładów dla uczniów szkół średnich i zawodowych na te-mat prawa konsumenckiego i war-sztaty dla Koła Konsumenckiego działającego przy PWSZ w Legnicy, wziął również udział w konferencji na temat „Prawa człowieka, a Inter-net” w Ścinawskim Gimnazjum.

Jak wynika ze statystyk, w 2008 ro-ku konsumenci z naszego powiatu najwięcej problemów mieli z usługa-mi remontowo-budowlanymi, umo-wami telekomunikacyjnymi, sprzę-tem AGD/RTV oraz meblami i obu-wiem. (mb)

LUBIN � Okiem Powiatowego Rzecznika Konsumentów

Roczny bilans w liczbach

Jan Kotapka

LUBIN � Żołnierze reklamują służbę zawodową

Wojskowi w szkole

Paulina Oleśków-Dąbska skończyła liceum, ale studia ekonomiczne przerwała po roku, by wstąpić do szkoły oficerskiej. Po ośmiu latach zawodowej służby mówi, że pracę ma różnorodną: codziennie coś innego

LUBIN � Pod patronatem Starosty Lubińskiego

Wykłady o groźnych chorobachWiemy, że są niebezpieczne, ale nie dopuszczamy myśli, że to właśnie my możemy paść ich ofiarą: wirusa HIV i bakterii meningokokowych. O zagrożeniach i leczeniu chorób, jakie wywołują rozmawiali uczestnicy konferencji w Starostwie Powiatowym.

- Problem jest bardzo duży, dotyczy zarówno naszego województwa, jak i naszego powiatu – powiedziała Zo-fia Marcinkiewicz z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubi-nie. - Wystarczy sobie uświadomić, że w dolnośląskim zanotowano najwyż-szy współczynnik zapadalności na AIDS. Wyniósł 4,0, gdy w innych re-gionach to wielkość rzędu 0,6.

Zakażeniu ulega coraz więcej osób o orientacji heteroseksualnej, nigdy nie wstrzykujące sobie dożylnie nar-kotyków. W zapobieganiu zakaże-niom ważną rolę pełni profilaktyka.

- Staramy się przyjmować różne rozwiązania, ale podstawowe barie-ry są mentalnościowe – stwierdził dr Jerzy Herberger z UZZM. – Nie do-puszczamy do siebie myśli, że może-my zachorować na AIDS. Mamy do tego taki sam stosunek, jak do żydów, muzułmanów i ludzi starych.

Zdaniem specjalistów głównymi problemami związanymi z epidemią HIV/AIDS w Polsce są: brak odnie-sienia ryzyka zakażenia HIV do włas-

nej osoby, zbyt późna wykrywalność zakażenia HIV, wzrost liczby zaka-żeń w populacji kobiet i bardzo ogra-niczone środki finansowe na profi-laktykę HIV/AIDS, co skutkuje m.in. zbyt małą liczbą punktów testowa-nia.

Na terenie powiatu lubińskiego badań w kierunku HIV się nie wyko-nuje. Najbliższy punkt konsultacyj-no-diagnostyczny (badania anoni-mowe i darmowe) mieści się w Leg-nicy.

W ub.r. nie zgłoszono tez w powie-cie lubińskim nowych przypadków zakażeń wirusem HIV, nie było tak-że zachorowań na AIDS.

MeningokokiTo bakterie, które mogą doprowa-

dzić do zapalenia opon mózgowych. Zarazić się można łatwo, jak w przy-padku wielu innych infekcji - pod-czas kaszlu lub kichania, podczas po-całunku, przez picie ze wspólnego naczynia. Choroba, którą wywołują te bakterie (choroba meningokoko-wa) wymaga wczesnego rozpozna-nia i natychmiastowego leczenia. Mo-że przebiegać jako zapalenie opon m ó z g o w o - r d z e n i o w y c h lub/i posocznica (sepsa) – jest więc groźna dla życia człowieka. Na szczęście, zakażeniom, wywołanym przez te wirusy można zapobiegać: poprzez specjalne (w Polsce jeszcze kosztowne) szczepionki. Szczepienie

jest możliwe już od 2 miesiąca życia. Tylko jedna dawka wystarcza do uodpornienia dzieci powyżej 1 roku życia, młodzieży i dorosłych.

Właśnie do stosowania tych szcze-pionek zachęcał na konferencji doc. Leszek Szenborn z Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci Akademii Me-dycznej we Wrocławiu.

Co istotne, szczepionka skutecznie walczy z meningokokiem typu B. Na typ C, bardziej agresywny, antidotum jeszcze nie ma – a to on w Polsce za-czyna coraz częściej się ujawniać. To

dlatego najważniejsza i w tym wypad-ku jest profilaktyka: odpowiednie zdiagnozowanie pacjenta i terapia.

- Współpracujemy z wieloma ośrodkami i szpitalami, również z waszym, lubińskim. Macie bardzo dobrych pediatrów, którzy zaniepo-kojeni, wysyłają do nas pacjentów – powiedział doc. Szenborn.

W powiecie lubińskim w 2008 r. zanotowano 1 zachorowanie na me-ningokokowi zapalenie opon mózgo-wo-rdzeniowych – roczne dziecko zostało wyleczone. (dess)

Konferencji nadano tytuł „Chroń swoje zdrowie i najbliższych”, a do udziału zaproszono osoby, reprezentujące instytucje samorządowe, pedagogów, pracowników opieki zdrowotnej oraz terapeutów. Na zdjęciu (od lewej): starosta Małgorzata Drygas-Majka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Janina Szelągowska, Zofia Marcinkiewicz oraz dr Jerzy Herberger.

LUBIN � Powstało stowarzyszenie, które będzie wspierać zakład pielęgnacyjny

Pomoc z otwartą dłonią

Zakład Pie lęgnacy jno-Opiekuńczy już przed oficjalny otwarciem wzbudzał ogromne

zainteresowanie, a w tej chwili chęt-nych jest tylu, że na miejsce trzeba cze-kać jakieś trzy lata, bo w kolejce jest 50 osób, zaś łóżek – jedynie 16. Mimo tego obłożenia i kontraktów z NFZ placów-ce brakuje pieniędzy.

Rezydenci - głównie emeryci i renciści - pokrywają koszty zakwa-

terowania, czyli wyżywienia i zmia-ny pościeli. Za leczenie – w tym le-ki, opatrunki i pampersy – płaci Fundusz. Możliwości finansowe za-kładu maleją – a raczej praktycznie się kończą, w przypadku pacjentów tzw. długoterminowych.

Tymczasem, żeby pomóc czło-wiekowi przewlekle choremu lub niepełnosprawnemu w odzyskaniu sprawności, w możliwie jak naj-

większym stopniu, potrzebny jest nowoczesny sprzęt i urządzenia, które poprawią komfort pobytu w zakładzie. Tak, jak kupione dzię-ki Fundacji Polska Miedź podnoś-niki dla chorych, łóżko kąpielowe i przeciwodleżynowe materace.

- Najbardziej potrzebne są łóżka rehabilitacyjne, składane, na pilota. A jedno kosztuje 3500 złotych – po-wiedziała Beata Braziuk, kierownik

zakładu oraz pomysłodawczyni powołania Stowarzyszenia Opieki Długoterminowej Otwarta Dłoń” i jego prezes. Jednym z celów, jakie sobie ono postawiło jest rozwój i rozszerzenie opieki nad przewle-kle chorymi.

W działalność nowej organizacji, jak usłyszeliśmy, zaangażowali się lekarze i pielęgniarki szpitala. Wspomóc, oczywiście, może każ-dy. „Otwarta Dłoń” dopiero stara się o status organizacji pożytku publicznego, ale ma już konto, na które można wpłacić datek (numer konta: 75 1240 1486 1111 0010 2144 5418). Każdy grosz przyczyni się do poprawy życia

Mirosława Bożyńska �W istniejącym od roku Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym przy szpitalu na Bema wszystkie miejsca są zajęte, ale żeby jeszcze lepiej pomóc pacjentom – potrzebne są pieniądze na nowoczesny sprzęt. Dlatego powołano do życia stowarzyszenie wspierające tę działalność.

przekaż jeden procent swojego podatkuJeszcze przez dwa miesiące, do końca kwietnia, każdy z nas może wspomóc organizacje pozarządowe, organizacje pożytku publicznego, które działają na naszym terenie. Wystarczy wybrać jedną i wpisać jej nazwę oraz KRS na formularzu, na którym rozliczamy z fiskusem dochody a poprzedni rok. (Gdy chcemy, by obdarowany poznał nasze dane – zaznaczamy dodatkowo odpowiedni kwadracik). - Można, nie tracąc ani złotówki, pomóc innym – przyznaje zastępca naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubinie Danuta Kozik. Przyznała również, że przeglądając dotychczas złożone zeznania podatkowe, ani razu nie spotkała deklaracji „z 1%”… A wystarczy sobie wyobrazić, ile mogłoby zdziałać jakieś stowarzyszenie czy fundacja, gdyby od kilkuset albo tysięcy osób otrzymało choćby symboliczną złotówkę.

- Pielęgnacja, ćwiczenia ruchowe

i rehabilitacja, uczenie nowych

sposobów radzenia sobie z

niedowładnością – to wszystko

wymaga inwestycji w odpowiedni

sprzęt, takie jak to łóżko – mówi prezes

stowarzyszenia „Otwarta Dłoń”

Beata Braziuk.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Szymuś z mamą, Sylwią Kowalską.

Page 12: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009kultura

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

12

LUBIN � Podsumowanie Ferii 2009

Śpiewali, malowali, lepiliBlisko setka dzieci i młodzieży podczas dwóch tygodni laby znalazła zajęcie w warsztatach, organizowanych przez Młodzieżowy Dom Kultury.

MDK od dawna zna receptę na to, co można robić, gdy na ferie zostaje się w mieście. Maluchy i starsi, któ-rzy przyszli do ośrodka przy ul. KEN mogli wziąć udział w warsztatach plastycznych, teatralnych, kompute-rowych i ceramicznych. Był też wy-jazd do Aquaparku, seans w kinie, zawody na kręgielni, a dodatkowo – kto chciał – mógł nauczyć się szer-mierki, śpiewu, gry na gitarze kla-sycznej lub elektrycznej czy też spró-bować wywołać zdjęcie w ciemni fo-tograficznej.

Co ważne, ośrodek zapewnił uczestnikom wszystkie, potrzebne do zajęć materiały. Wystarczyły… dobre chęci. Atrakcyjna forma spę-dzenia wolnego czasu to nie tylko pomysł na dobrą zabawę. Tego ro-dzaju zajęcia służą też rozwijaniu umiejętności, których braku niekie-dy młody człowiek sobie nie uświa-damia. Wyjścia i wyjazdy mogły być okazją do rozładowania napięcia, związanego ze spotkaniem obcych osób; wszelkie gry i zabawy świetli-cowe służą wyobraźni i koncentracji, warsztaty plastyczne uczą, jak moż-

na poprzez sztukę wyrazić siebie, swoje odczucia.

Jak twierdzą instruktorzy, „MDK stwarza wspaniałe warunki dla roz-woju naturalnej twórczej aktywno-ści - poprzez radość działania, radość tworzenia i radość poznania”.

(mb)

FOT.

ARC

HIW

UM M

DK

LUBIN � II Powiatowy Konkurs Osób Niepełnosprawnych

Śpiewali kolędyJonatan Delimata oraz Maria Litwinów to laureaci tegorocznego konkursu kolęd wśród solistów. W imprezie wzięło udział kilkadziesiąt niepełnosprawnych z sześciu ośrodków terapeutycznych w powiecie.

Występy oceniano w dwóch kate-goriach: solistów i zespołów – z po-działem na dorosłych i młodzieżo-wych wykonawców. Indywidualnie nagrody wyśpiewali: I miejsce - Jo-natan Delimata ze SOSW w Szkla-rach Górnych, II – Karolina Korona, III m. – Artur Iwaniuk z ZS Specjal-nych w Lubinie. Wśród dorosłych wokalistów laury przypadły Marii Litwinów (I m.) z Warsztatów tera-pii Zajęciowej „Akademia Życia” w Lubinie, Sebastianowi Fediów (II

m.) z WTZ „Kameleon” oraz Doro-cie Pytel z „Akademii Życia” (III m.).

Spośród zespołów jury najwyżej oceniło kolędy w wykonaniu Duetu Zespołu Szkół Specjalnych (mło-dzież) oraz Zespół „Alberciaki” z WTZ „Przytulisko” w Lubinie.

Trzeba tu wspomnieć, że nieba-wem artystów z WTZ „Akademia Życia” czeka kolejna próba na scenie: działający tu zespół zakwalifikował się do drugiego etapu eliminacji IX Ogólnopolskiego Festiwalu Twór-czości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie ALBERTIANA 2009. 20 lutego we Wrocławiu zespół stanie w szranki z najlepszymi z regionów dolnoślą-skiego, lubuskiego i gorzowskiego.

(mb)

Najlepsi „kolędownicy” na scenie.

FOT.

ARC

HIW

UM W

TZ A

KADE

MIA

ŻYC

IA

LUBIN � Redakcja Polska Gazeta Wrocławska zmienia siedzibę

Z powrotem na starych śmieciachPo kilkudziesięciu latach redakcja Gazety Wrocławskiej, niegdyś Robotniczej i Słowa Polskiego, przeniosła się z Legnicy do Lubina.

Dotąd główna siedziba dzienni-ka mieściła się w przestrzennym lo-kalu w centrum legnickiego rynku. Gazeta chciała być tym samym bli-żej swojego czytelnika, zgodnie z zasadą, iż do redakcji można wejść wprost „z chodnika”.

Jednak po zmianie tytułu (Pol-ska) i wprowadzenia w system kon-kurencji ogólnopolskich dzienni-ków (wspólne wydanie dla Gazety Wrocławskiej, Dziennika Łódzkie-go, Bałtyckiego, Zachodniego, Gło-su Wielkopolskiego i Gazety Kra-

kowskiej), gazeta z niewielką dol-nośląską mutacją zaczęła odchodzić od lokalności.

Niewiele dowiadujemy się z niej o Dolnym Śląsku, jeszcze mniej o wydarzeniach bieżących z powia-tów, miast i gmin. Lokalność redak-cja próbuje podkreślać jedynie przez cotygodniowy dodatek - Pa-noramę Legnicką, która od 1 lutego jest przygotowywana w Lubinie.

Gazeta wróciła do swego niewiel-kiego lokalu przy ul. Kopernika, który przez ostatni rok stał pusty. Zapewne dzięki temu na jej łamach Lubina będzie nieco więcej niż Leg-nicy. Może warto przy tej okazji po-kusić się o zmianę nazwy Panora-my z Legnickiej na... (km)

W wyremontowanej redakcji przy ul. Kopernika pracować będzie również ekipa legnicka. Na zdjęciu: weteran dziennikarstwa, Zygmunt Mułek.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Pierwsza taka płyta w historii miasta

Uznanie… na krążku

Muzykę z oblężonego miasta grał Grabaż ze Strachów na Lachy, grali też muzycy z Lubina. Trzypłytowe wydawnictwo – DVD

oraz dwa krążki CD, to składanka 26 wybranych utworów. Wybranych z zapisanego w całości kon-certu, na którym wystąpili: Rivendell, Prawy Prosty, Niekoniecznie Korzenie, Afekt, Rewizja, Punkt Kontrolny, Fix Up, Flowers, Overcast, Anneliese, Project 2 oraz Świnka Halinka.

- Od dawna mówiliśmy, że wydamy z tego koncer-tu płytę i wreszcie jest – powiedział prezentując wy-dawnictwo jego „sprawca”, dyrektor CK Muza Marek Zawadka. - Szło, jak po grudzie, jeszcze się uczymy. Z przyczyn technicznych m.in. nieco później ukaże się koncert wcześniejszy, z 2007 roku. Ten pojawi się na te-goroczną rocznicę wydarzeń lubińskich.

Rolę mecenasa i wydawcy twórczości lubińskich mu-zyków przyjęło CK Muza oraz OK. Wzgórze Zamko-we. Trzypłytowe wydawnictwo opatrzono uczciwą książeczką z diagramami zespołów, z której to książecz-ki możemy się dowiedzieć, komu koncert i płyty za-wdzięczały swój poziom. Pomysł scenografii oraz pro-jekt okładki, to dzieło Janusza Jasińskiego, zdjęcia – Ja-nusza Mroza; za Ekran LED, czyli realizację i przygoto-wanie – Grzegorz Polewczyk i Tomasz Pulwer, kadr – Maciej Lachowicz, Tomasz Górzyński, Rafał Górzyń-ski, organizacja koncertu – Dorota Gońda; nagranie i mastering – TR Studios Warszawa, realizacja i nagranie dźwięku – Tomasz Rogula, montaż – Piotr Rott.

- Powiedzmy, że to taka nasza „nowa świecka trady-cja” – dodał Marek Zawadka. – Skoro mamy możliwo-ści, rejestrujemy występy, to… dlaczego nie?

Jeszcze w tym roku ma się ukazać kilka kolejnych płyt: z jubileuszowego koncertu zespołu Rivendell, Na-aman, Overcast. W planach jest również krążek grup, które działały i grały w latach osiemdziesiątych (m.in. Mikrofony Kaniony, Squire) oraz tych, którzy „muzy-

kę z oblężonego miasta” zagrają w tym roku (Świnka Halinka, Percival Schuttenbach).

Wręczenie płyty autorom było bardzo uroczyste – z udziałem oficjeli, niemal wszystkich lokalnych mediów i wyszynkiem. Muzycznej oprawy podął się legnicki zespół I Am Not A Plastic Bag.

Mirosława Bożyńska �Dwanaście lubińskich zespołów będzie miało pamiątkę z koncertów, jaki dały w sierpniu ubiegłego roku. Właśnie ukazały się płyty z zapisem ich występów.

Muzycy „z oblężonego miasta”. S01E01-02.

pOD WRAżEnIEM JArtur Polatyński, Flowers - Fajnie, że była taka inicjatywa i miło brać w tym udział.

Maciej burda, Afekt:-Dostaliśmy możliwość zagarnia na koncercie… Dla nas to wyróżnienie, zaszczyt a płyta, to wielki krok do przodu.

kamil Rogiński, Rivendell- Uczestniczyliśmy już w wydawnictwach, do których dawaliśmy swoje kompozycje. Ale to zjawisko jest specjalne: chodzi o koncert związany z wydarzeniami, w których uczestniczyliśmy, mieszkając w Lubinie.

Mariusz tryniszewski, Overcast- To jedno z największych wydarzeń w dziejach kultury Lubina. Za sprawą p. Marka Zawadki – wielki thanks dla niego. Zespoły są zadowolone, zwłaszcza, że dla niektórych jest to pierwsza płyta w ogóle.

joanna Lacher, Percival schuttenbach- Nas na tej płycie nie ma i z jednej strony – szkoda, bo to takie patriotyczne przedsięwzięcie. Ale we współpracy z „Muzą” my także wydamy płytę, trzecią…

Rafał Ratajczak, Świnka Halinka- Rzecz się stała na pewno wyjątkowa. To ewenement na skalę kraju. Że zjednoczono tyle kapel na jednej scenie i są plany na przyszłość – wydanie płyt z kolejnych koncertów, w tym na DVD. Dla nas to pamiątka współpracy i z Muzą i na „Wzgórzu”.

janusz jasiński- Ja, gdy w swoim czasie chciałem coś powiedzieć, to mogłem zobaczyć najwyżej lufy karabinów… Więc ta płyta, to symbol: zmiany ustroju i pamięci, jaką mamy dla przeszłości. Gdy ci młodzi ludzie dorosną, na pewno pokażą tę płytę swoim dzieciom. Ja byłbym dumny.

Marek Zawadka

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Page 13: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009 rekreacja i wypoczynek 13

TurysTyKa JSzykujemy się do lata

POWiAt �Partnerstwo Doliny Środkowej Odry przygotowuje kalendarz imprez na ten rok. My podajemy naszym Czytelnikom część imprez, na które już dziś warto zarezerwować czas.

24-31.05 IX Plener malarsko �– rzeźbiarski (Chobienia)Warsztaty rzeźbiarskie i malarskie dla dzieci i młodzieży. Nauka rzeźbiarstwa dla dorosłych. 20.06 - Xiii noc Świętojańska �(Radoszyce) Tradycja nocy świętojańskiej, występy artystyczne, festyn wiejski, występy muzyczne konkurs wianków.4.07 - Vi Święto kapusty �(Naroczyce) Blok imprez rozrywkowych, konkurs na potrawy z kapusty - degustacja dań staropolskich, festyn wiejski.18.07 - biesiada nad Odrą �(Chobienia) Blok imprez rozrywkowych, konkurs na ciasta, chleby i desery- degustacja dań staropolskich, festyn wiejski oraz występu zespołów muzycznych. (km)

Odra zaczyna być nie tylko ostoją przyrody, ale także osią rozwoju turystyki w regionie.

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIE

JAK

Święto Kapusty w Naroczycach – polecamy!

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

na dobre butyLUBIN �

Swoje wyprawy rozpoczęło Stowarzyszenie Turystyki Pieszej „Wędrowiec”. Pod koniec marca jego członkowie przystąpią do kontynuowania rajdu dookoła Polski. Podajemy imprezy na najbliższe miesiące:

22.02 - TREKKING IV �1 etap : Grabowno Wielkie – Twardogóra – Goszcz (17 km)1.03 - 4 PORY ROKU �Wiosna - Olszany (16,2 km)8.03 - SZLAK ZŁOTYCH �WIDOKÓW Radkowskie Skały – Wambierzyce (12,2 km) 21-27.03 PIESZO DOOKOŁA �POLSKI 2 część : Grzechotki - Wiżajny29.03 - SZLAK PRZEŁOMÓW �2 etap: Janowice Wielkie - Raszów (13,1 km)4.03 4 PORY ROKU �Wiosna - Przychowa (16,6 km). 9.04 VII KLASYK �PRZEMKOWSKI 1 etap - Dookoła Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, Wysoka - Piotrowice (17 km)26.04. SZLAK �KARKONOSKIEGO PADOŁU ŚRÓDGÓRSKIEGO 1 etap: Karpacz Wang - Jagniątków (13,1 km)

Więcej:�www.stp-wedrowiec.yoyo.pl

WROCŁAW � Najlepsze Dolnośląskie 2008

Hawrysz - Osobowość 2008

Szef Oddziału PTTK Zagłębie Miedziowe, a zarazem radny i członek zarządu naszego powiatu, został uznany Osobowością Turystyczną Regionu w konkursie DOT i dziennika Polska Gazeta Wrocławska.

- Celem konkursu „Osobowość Turystyczna Regionu” jest wyłonienie osoby o unikalnej oso-bowości i o najwyższym w regionie autorytecie w środowisku turystycznym Dolnego Śląska oraz znaczących osiągnięciach dla rozwoju tu-rystyki w danym roku - poinformowała nas Pau-lina Tęgowska z DOT.

Laureat zapytany przez Radio Elka o nagro-dę odparł: jak otrzymam wyróżnienie to po-wiem coś więcej, bo już raz tak było, że zostałem laureatem nagrody Miasta Lubina, a do dziś jej nie zobaczyłem.

Jednak tym razem było inaczej. Uroczyste wręczenie nagrody odbyło się podczas dnia branżowego Międzynarodowych Targów Tu-rystycznych Wrocław 2009.

– Nagrodę odbieram nie tylko jako wyróżnie-nie dla siebie, ale przede wszystkim dla całego grona działaczy PTTK oraz współpracowników w Lubinie i regionie – powiedział Kurierowi Ma-rian Hawrysz. – Sukcesy są efektem pracy wie-lu osób. Cieszę się, że mogę z nimi współpraco-wać. Jednak najbardziej cieszę się z tego, że na-sza działalność przyczynia się do pojawienia się uśmiechu na twarzach tak dzieci jak i doro-słych.

Krzysztof Maciejak

POWiAt � Zimą trudniej o pożywienie

Zwierzęta wychodzą z lasu

Coraz więcej saren pojawia się na przedmieściach Lubina. To efekt cięższych zimowych warunków w lasach i łatwiejszego znalezienia pokarmu na polach. Sarny nie robią sobie wiele z przejeżdżających samochodów. Sprawiają dużo radości dzieciom. Jednak kierowcom radzimy zachowanie uwagi. Zderzenie ze zwierzęciem może skutkować poważnymi konsekwencjami.

FOT.

KRZY

SZTO

F M

ACIE

JAK

LUBIN � Życzenia biskupa Cichego na nowy turystyczny rok 2009

Spotkanie przewodników

Spotkaniem z legnickim biskupem Stefanem Cichym rozpoczęli 2009 rok przewodnicy z Zagłębia Miedziowego. Oprócz biskupa ży-czenia elicie PTTK złożyli również starosta Małgorzata Drygas-Majka, wicestarosta Piotr Czekajło oraz szef Rady Powiatu Edward Ła-gun. Spotkanie noworoczne Koła Przewodników Terenowych i Sudeckich odbyło się w kościele p.w. Jana Bosko przy ul. Jana Pawła II w Lubinie.

FOT.

IWON

A JA

NUS

POWIAT � Konkurs rozstrzygnięty

Poznajemy OjcowiznęAleksandra Dula, Filip Majewski oraz Magdalena Sitarska to zwycięzcy tegorocznych powiatowych eliminacji w konkursie „Poznajemy Ojcowiznę” w kategorii indywidualnej.

Ogólnopolski konkurs, dzięki oddziałowi PTTK, odbył się w Lubinie po raz szesnasty.

- W ten sposób poznajemy nasz region, krajobrazy, świat i historię, a przy okazji uczymy się… szukać – chwaliła inicjatywę starosta Małgorzata Drygas-Majka.

W tym roku wpłynęły 22 prace – w for-mie albumów i prac multimedialnych oraz pisemnych – na jeden z trzech tematów: można było opisać swój dom rodzinny – miejscowość, krajobraz, środowisko, opi-sać dzieje rodziny – z jej tradycjami i zwy-czajami lub też przedstawić najciekawszą ścieżkę krajoznawczo-turystyczną. Komi-sja konkursowa najwyżej punktowała włas-ne, odkrywcze metody obserwacji i doku-mentowania faktów.

W kategorii szkół podstawowych indy-widualnie za prace multimedialne I miej-sce zdobyła uczennica SP nr 3 w Lubinie za pracę „Legnica moje miasto” Aleksan-dra Dula. Drugie miejsce zajęła Paulina Kuriata z SP nr 10 w Lubinie – za pokaz „Skarpy storczyków”. Zespołowo wśród szkół podstawowych laur zwycięzcy przypadł Kacprowi Żebrowskiemu i Ane-cie Wilgosz z SP w Ścinawie za „Magię re-gionu świętokrzyskiego” . Wyróżnienie otrzymał Dominik Socha z Gimnazjum nr 3 w Lubinie za „Mazury 2008”. Wśród gimnazjalistów I miejsce przypadło ze-społowi: Krystian Marcjan i Marcin Ste-fańczyk z Gimnazjum nr 3 – za „Platfor-mę”. Wśród albumów indywidualnie naj-wyżej oceniono Filipa Majewskiego z SP nr 3 w Ścinawie za pracę pt. „W 4 dni do-okoła Gór Świętokrzyskich”. Wyróżnie-

nie przyznano Beacie Romańskiej (rów-nież z tej szkoły) za „Region Świętokrzy-ski”. Za najlepszą pracą zbiorową uznano dzieło Julii Smosznej i Mateusza Jagieły z SP nr 5. Drugie miejsce zajęła praca ich szkolnych kolegów – Jakuba Szewczyka, Michała Lepki i Macieja Rudnickiego. W kategorii gimnazjalnej nagrodzono I miejscem „Historię zaklętą w bańce myd-lanej” Magdaleny Sitarskiej, uczennicy Gimnazjum Publicznego w Ścinawie.

- To najlepsza praca w tym konkursie - gratulował dziewczynie szef lubińskiego oddziału PTTK Marian Hawrysz.

Wszyscy laureaci oraz uczestnicy otrzy-mali zafundowane przez powiat, upomin-ki i nagrody rzeczowe. Uhonorowano tak-że opiekunów młodzieży: Annę Jędrasik, Bożenę Duljarz, Annę Porębską, Jolantę Brzezicką, Joannę Madeję, Agnieszkę Ko-łodyńską oraz Joannę Grodzką.

(mb)

Konkurs cieszył się dużym powodzeniem wśród uczniów i nauczycieli w całym regionie.

Dyrektor Alicja Augustyniak i wicestarosta Piotr Czekajło wręczają nagrodę Magdalenie Sitarskiej za pracę: Historia zaklęta w bańce mydlanej.

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIE

JAK

Page 14: Kurier Powiatowy nr 19

KKurier www.powiat-lubin.pl

luty 2009informator14

WAżnE tELEfOny I ADRESy J stAROstWO POWiAtOWe �ul. jana kiliñskiego 12 b, 59-300 Lubin � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 [email protected]

�biuletyn informacji Publicznej: www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plsystem informacji o Œrodowisku: � www.powiat-lubin.sios.pl Godziny urzêdowania � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30

wtorek - 8:00-16:00 Referat Rejestracji Pojazdów � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek-pi¹tek 8:00 – 17:30 wtorek 8:00 – 16:00

Referat Praw jazdy � tel. 0-76 746-71-21 poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 15:30

Kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 17:30 Kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 POWiAtOWe CentRuM POMOCy ROdzinie �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

PORAdniA PsyCHOLOGiCznO-PedAGOGiCznA W Lubinie � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr El¿bieta Galas

OŚROdek AdOPCyjnO-OPiekuńCzy � ul. Komisji Edukacji Narodowej 6a, 59-300 Lubin tel. (076) 749 23 54 [email protected] www.adopcja-lubin.pl

MŁOdzie¯OWy dOM kuLtuRy W Lubinie � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

zARz¥d dRÓG POWiAtOWyCH W Lubinie � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 kierownik: Robert Brzezicki

POWiAtOWy uRz¥d PRACy W Lubinie � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: [email protected] http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWiAtOWy RzeCznik kOnsuMentÓW � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWiAtOWe CentRuM edukACji W Lubinie � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: [email protected] http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Dec sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

�POWiAtOWy OŚROdek dOkuMentACji GeOdezyjnej i kARtOGRAfiCznej W Lubinie

ul.Słowiańska 2, 59-300 Lubin tel./fax.(076) 846-68-30, 846-68-35 e-mail: [email protected] www.podgik.lubin.pl Czynne poniedziałek-piątek 7.30-15.30 Kasa czynna w godzinach 7.30-14.00.

bibLiOtekA PedAGOGiCznA � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

s£u¯by i insPekCje �komenda Powiatowa Policji w Lubinie �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

komisariat Policji w Œcinawie � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 843 42 77 e-mail [email protected] tel. alarmowy: 997

komenda Powiatowa stra¿y Po¿arnej � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 8466700-1 Fax: (076) 8466702 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: [email protected]

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

aPTeKi W luTyM J01.02.09 „kOnWALiA” uL. jAnA PAWŁA ii 28, teL.076-841-01-17 �02.02.09 „POd ŚWiętyM AntOniM” uL. ARMii kRAjOWej 15, �

teL. 076-841-02-5003.02.09 „ARniCA” uL. PtAsiA 57, teL. 076-749-70-10 �04.02.09 „POd RÓżą” uL. kiLińskieGO 25d, teL. 076-842-18-66 �

05.02.09 „POd dObRą GWiAzdą” uL. GRAbOWA 2, teL. 076-842-79-55 06.02.09 „ALOes” uL. kAMiennA 1f, teL. 076-844-73-66 �07.02.09 „VAdeMeCuM” uL. kOPeRnikA 4, teL. 076-844-27-04 �08.02.09 „OsiedLOWA” uL. ARMii kRAjOWej 35, teL. 076-844-40-26 �09.02.09 „nOVA” uL. sŁOWACkieGO 17, teL. 076-846-97-29 �10.02.09 „ustROnie” uL. GWARkÓW 84, teL. 076-842-27-73 �11.02.09 „fLOs” uL. kAsztAnOWA 8A, teL. 076-842-79-22 �12.02.09 „kOnWALiA” uL. jAnA PAWŁA ii 28, teL.076-841-01-17 �13.02.09 „W jAMnikACH” uL. niePOdLeGŁOŚCi23/25 �

teL.076-746-88-58 14.02.09 APtekA W POLOMARkeCie, uL. szPAkOWA 2A, �

teL.076-842-32-1715.02.09 „kAufLAnd” uL. zWieRzyCkieGO 2, teL.076-74-66-770 �16.02.09 „LubińskA” uL. kisieLeWskieGO 4, teL.076-841-50-96 �17.02.09 „POd RÓżą” uL. kiLińskieGO 25d, teL. 076-842-18-66 �18.02.09 „RyCeRskA” uL. jAstRzębiA 6, teL. 076-849-12-01 �19.02.09 „zŁOte RunO” uL. PAdeReWskieGO 92, teL. 076-844-35-25 �20.02.09 „euRO APtekA” uL. beMA 1, teL. 076-845-21-18 �21.02.09 „LeŚnA” uL. LeŚnA 8, teL. 076-746-48-65 �22.02.09 „VAdeMeCuM” uL. kOPeRnikA 4, teL. 076-844-27-04 �23.02.09 „siGMA”/tesCO/ uL. PAdeReWskieGO 101, �

teL. 076-841-55-4624.02.09 APtekA W POLOMARkeCie, uL. kiLińskieGO, �

teL.076-842-32-17 25.02.09 „GRAViOLA” uL. MieszkA i 14/16, teL. 076-844-22-05 �26.02.09 „OsiedLOWA” uL. ARMii kRAjOWej 35, �

teL. 076-844-40-2627.02.09 „APtekA dLA WszystkiCH” uL. POLnA 38, �

teL. 076-849-27-7528.02.09 „APtekA dLA Ciebie” uL. ŚLąskA 9, teL. 076-842-31-43 �

Adaptacja i wyposażenie mieszkań oraz budynków mieszkalnych stosownie do po-trzeb wynikających z niepełnosprawności. Np. mogą to być prace polegające na: zamon-towaniu specjalnych poręczy, zbudowaniu podjazdów dla wózka, przebudowaniu drzwi w celu przejazdu wózka, itp. Dokumentowa-nie: dokument stwierdzający ich poniesienie np. faktura, rachunek; wydatki nielimitowa-ne, ale do wysokości wynikającej z faktury, ra-chunku.

Przystosowanie pojazdów mechanicz-nych do potrzeb wynikających z niepełno-sprawności. Np. mogą to być prace polega-jące na: przerobieniu samochodu dla osoby, która nie posiada nóg; nie można odliczać za-kupu i naprawy samochodu. Dokumentowa-nie: dowód poniesienia wydatku, z którego wynika, że było to takie przystosowanie; nie-limitowane, ale do wysokości wynikającej z faktury, rachunku.

Zakup i naprawa indywidualnego sprzę-tu, urządzeń i narzędzi technicznych niezbęd-nych w rehabilitacji oraz ułatwiających wy-konywanie czynności życiowych, stosownie do potrzeb wynikających z niepełnospraw-ności, z wyjątkiem sprzętu gospodarstwa do-mowego. Zakupiony sprzęt musi spełniać określone kryteria, tj. musi to być sprzęt : a.) o indywidualnym charakterze, b). niezbędny w rehabilitacji oraz ułatwiający wykonywanie czynności życiowych, c). dostosowany do kon-kretnej niepełnosprawności- tu może pomóc zaświadczenie od lekarza specjalisty zalecają-cego używanie konkretnego urządzenia czy sprzętu. Odliczać można np. zakup kul, protez (bez protez zębowych), specjalne obuwie orto-pedyczne, wózek inwalidzki, zakup lampy Bioprton do nagrzewania, aparat słuchowy, in-halator, rower rehabilitacyjny, pompa do po-dawania insuliny. Nie można odliczać zakupu sprzętu gospodarstwa domowego np. pralek, specjalnych odkurzaczy, mikserów, itp. , bez względu na to , w jakim zakresie sprzęt ten przyczynia się do ułatwiania czynności życio-wych osoby niepełnosprawnej. Dokumento-wanie: dokument stwierdzający ich poniesie-nie np. faktura, rachunek, umowa kupna sprze-daży; nielimitowane, ale do wysokości wyni-kającej z faktury, rachunku, dowodu poniesie-nia wydatku.

Zakup wydawnictw i materiałów (pomo-cy) szkoleniowych stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności, np. książki pisane Brajlem dla osób niewido-mych.

Dokumentowanie: dokument stwierdza-jący ich poniesienie np. faktura, rachunek, umowa kupna; wydatki nielimitowane, ale do wysokości dowodu poniesienia.

Odpłatność za pobyt na turnusie rehabi-litacyjnym. ulga dotyczy opłacenia pobytu, a zatem można odliczać opłatę za noclegi, wy-żywienie, zabiegi. Dokumentowanie: doku-ment stwierdzający ich poniesienie np. faktu-ra, rachunek; z dokumentu musi wynikać, że był to turnus rehabilitacyjny – np. wczasy re-habilitacyjne; wydatki nielimitowane, ale do wysokości dowodu poniesienia.

Odpłatność za pobyt na leczeniu w zakła-dzie lecznictwa uzdrowiskowego, za pobyt w zakładzie rehabilitacji leczniczej, zakła-dach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyj-no-opiekuńczych oraz odpłatność za zabiegi rehabilitacyjne. Może to być zakład leczni-ctwa uzdrowiskowego za granicą, o ile podat-nik będzie posiadał dokument przetłumaczo-ny na język polski potwierdzający, że jest to je-den z ww. zakładów i w jakiej wysokości po-niósł z tego tytułu odpłatność. Dokumentowa-nie: dokument stwierdzający ich poniesienie np. faktura, rachunek; wydatki nielimitowane, ale do wysokości dowodu poniesienia.

Opłacenie przewodników osób niewido-mych I lub II grupy inwalidztwa oraz osób z niepełnosprawnością narządów ruchu za-liczonych do I grupy inwalidztwa, w kwo-cie nie przekraczającej w roku podatkowym 2.280,00zł. Nie ma definicji przewodnika – ale można powiedzieć, że jest to osoba , która pro-wadzi osobę niepełnosprawną i pomaga jej w przemieszczaniu. Trzeba zawsze pamiętać, że jest to ulga na opłacenie przewodnika, a za-

tem wydatek musi być faktycznie poniesio-ny. Nie trzeba posiadać dowodów przekaza-nia zapłaty takiej osobie, ale trzeba udoku-mentować prawo do tej ulgi, tj. wskazać oso-bę, której płaciło się jako przewodnikowi, określić w jakiej wysokości była to odpłatność. U tej osoby jest to przychód podlegający opo-datkowaniu w zeznaniu podatkowym. Waż-ny jest rodzaj orzeczenia o niepełnosprawno-ści – I lub II grupa osób niewidomych i I gru-pa z niepełnosprawnością narządów ruchu.

Utrzymanie przez osoby niewidome I lub II grupy inwalidztwa psa przewodnika – w wysokości nie przekraczającej w roku podat-kowym kwoty 2.280,00zł. Nie trzeba mieć do-wodów ponoszenia tych wydatków np. na wy-żywienie tego psa i inne koszty poniesione w związku z jego utrzymaniem ale trzeba udo-kumentować prawo do tej ulgi, tj. okazać doku-ment potwierdzający, że jest to pies przewod-nik; należy posiadać posiadać orzeczenie o I lub II grupie inwalidztwa z uwagi na wzrok.

Opieka pielęgniarska w domu nad osobą niepełnosprawną w okresie przewlekłej choroby uniemożliwiającej poruszanie się oraz usługi opiekuńcze świadczone dla osób niepełnosprawnych zaliczonych do I grupy inwalidztwa. Odliczanie do wysokości do-wodu poniesienia wydatku, nie ma górnego limitu. Odliczenie to przysługuje:

a) w przypadku przewlekłej choroby unie-możliwiającej poruszanie się osoby niepełno-sprawnej (bez względu na grupę) – na opła-cenie usług pielęgniarskich

czynności mieszczące się w ramach opieki pielęgniarskiej (określone zostały w rozporzą-dzeniu Ministra Zdrowia z dnia 20.10.2005r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniar-ki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej, Dz. U. Nr 214 poz. 1816), np. wykonywanie zabiegów pielęgnacyjnych zgodnie z odręb-nymi przepisami;

b) w przypadku osoby posiadającej I grupę inwalidztwa – na opłacenie usług opiekuńczych (czynności mieszczące się w ramach tych usług wymienione są w rozporządzeniu Ministra Po-lityki Społecznej z dnia 22.09.2005r. w sprawie specjalistycznych usług opiekuńczych, (Dz. U. Nr 189 poz. 1598), np. asystowanie w codzien-nych czynnościach życiowych np. dbałość o hi-gienę i wygląd, korzystanie z usług różnych in-stytucji, pomoc w załatwianiu spraw urzędo-wych, pomoc w dostępie do świadczeń zdro-wotnych, pomoc przy wykupie leków i pilno-wanie ich przyjmowania, pomoc w dotarciu do placówek służby zdrowia. Dokumentowanie: dokument stwierdzający ich poniesienie np. do-wód wpłaty, rachunek, faktura

Opłacenie tłumacza języka migowego. Osoba, której płacimy musi posiadać status tłumacza języka migowego. Dokumentowa-nie: dokument stwierdzający ich poniesienie np. dowód wpłaty, rachunek, faktura. Odli-czanie do wysokości dowodu poniesienia wy-datku, nie ma górnego limitu.

Kolonie i obozy dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz dzieci osób niepeł-nosprawnych, które nie ukończyły 25 roku życia. Należy udokumentować, że jest to dzie-cko osoby niepełnosprawnej lub dziecko nie-pełnosprawne. Dokumentowanie: dokument stwierdzający ich poniesienie np. dowód wpłaty, rachunek, faktura. Odliczanie do wy-sokości dowodu poniesienia wydatku, nie ma górnego limitu.

Zakup leków – w wysokości stanowiącej różnicę pomiędzy faktycznie poniesionymi wydatkami w danym miesiącu, a kwotą 100zł, jeśli lekarz specjalista stwierdzi , że osoba nie-pełnosprawna powinna stosować określone leki stale lub czasowo. Między rodzajem le-ków, a rodzajem niepełnosprawności musi ist-nieć ścisły związek. Konieczne jest wskazanie przez lekarza specjalistę , że dane leki osoba niepełnosprawna musi stosować stale lub cza-sowo. „Lekarz specjalista” oznacza osobę, któ-ra posiada dokument wydany przez właściwą radę lekarską, potwierdzający, że osoba taka posiada prawo wykonywania zawodu leka-rza na terytorium RP. Zatem np. jeżeli lekarz z innego kraju zapisze leki do stałego lub cza-sowego stosowania, to będzie je można odpi-sać, o ile lekarz ten będzie posiadał dokument

wydany przez właściwą okręgową radę lekar-ską w Polsce o możliwości wykonywania za-wodu na terytorium RP. Odliczenie to nie do-tyczy leków związanych z np. przejściową cho-robą np. przeziębienie. Ulga przysługuje wszystkim grupom inwalidzkim. Nie ma gór-nego limitu wyliczonych nadwyżek. Doku-mentowanie: dokument stwierdzający ich po-niesienie np. faktura z apteki.

PRZYKŁAD OBLICZENIA LIMITU ULGI NA LEKI ZA 2008 R.

W poszczególnych miesiącach Pan Ko-walski wydał na zakup leków zaleconych do stałego używania przez lekarza specja-listę następujące kwoty:

styczeń 120,00zł

luty 80,00zł

marzec 0,00zł

kwiecień 400,00zł

maj 35,00zł

czerwiec 0,00zł

lipiec 0,00zł

sierpień 99,00zł

wrzesień 380,00zł

październik 250,00zł

listopad 60,00zł

grudzień 0,00zł

Żeby prawidłowo skorzystać z odlicze-

nia trzeba od kwoty wydatku na leki z każ-dego miesiąca odrębnie odjąć kwotę 100,00zł:

Miesiąc Kwota wydatku

Wyliczenie nadwyżki

ponad 100,00zł

nadwyżka

styczeń 120,00zł 120,00zł – 100,00zł

20,00zł

luty 80,00zł 80,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

marzec 0,00zł 0,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

kwiecień 400,00zł 400,00zł– 100,00zł

300,00zł

maj 35,00zł 35,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

czerwiec 0,00zł 0,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

lipiec 0,00zł 0,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

sierpień 99,00zł 99,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

wrzesień 380,00zł 380,00zł– 100,00zł

280,00zł

październik 250,00zł 250,00zł– 100,00zł

150,00zł

listopad 60,00zł 60,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

grudzień 0,00zł 0,00zł– 100,00zł

Brak nadwyżki

RAZEM 750,00zł

Zatem Pan Kowalski może odliczyć od dochodu za 2008r. z tytułu zakupu leków kwotę 750 zł.

Odpłatny, konieczny przewóz na nie-zbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne: a). osoby niepełnosprawnej – karetką transpor-tu sanitarnego, b). osoby niepełnosprawnej , zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa, oraz dzieci niepełnosprawnych do 16 lat – również innymi środkami transportu niż wymienio-ne wyżej. Może to być środek transportu au-tobusowego, kolejowego, promowego czy też przewozy taksówkowe (dot. lit. b). Odliczanie do wysokości dowodu poniesienia wydatku, nie ma górnego limitu. Dokumentowanie: do-kument stwierdzający ich poniesienie np. do-wód wpłaty, rachunek, faktura, z których wy-nika że jest to taki transport.

Używanie samochodu osobowego , sta-nowiącego własność (współwłasność) oso-by niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę niepełnosprawną za-liczoną do I lub II grupy inwalidztwa albo dzieci niepełnosprawne, które nie ukończy-ły 16 roku życia, dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne za-biegi leczniczo-rehabilitacyjne – w wysoko-ści nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2.280,00 zł. Ulga ta wiąże się ściśle z:

a) rodzajem używanego samochodu – ulga przysługuje tylko z tytułu posiadania samo-chodu osobowego, co trzeba udokumento-wać, np. dowód rejestracyjny;

b) statusem właściciela samochodu – ulga przysługuje osobom niepełnosprawnym bę-dącym właścicielem pojazdu lub osobom bę-dącym właścicielem pojazdu i mającym na utrzymaniu osobę niepełnosprawną, umowa użyczenia nie daje prawa do odliczania;

c) celem odbywanych przejazdów – ulga przysługuje tylko z tytułu dojazdu na koniecz-ne przewozy na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, w tym odliczeniu nie miesz-czą się więc wizyty u lekarza, których celem jest jedynie rozpoznanie choroby, badanie, konsultacja, pobranie krwi czy robienie in-nych wyników;

d) rodzajem posiadanej grupy inwalidztwa – dotyczy tylko osób z I lub II grupą inwalidz-twa lub dzieci, które nie ukończyły 16 roku życia.

Nie trzeba mieć dowodów potwierdzających zakup benzyny, ale trzeba udokumentować prawo do tej ulgi, czyli posiadać dokumenty z których wynika, że taka osoba korzystała w ro-ku podatkowym z niezbędnych zabiegów lecz-niczo-rehabilitacyjnych (np. można wskazać miejsca wykonywania zabiegów, okazać karty zabiegów, zaświadczenie z danej placówki o braniu udziału w takich zabiegach, samo skie-rowanie nie wystarczy). Gdy oboje małżonko-wie posiadają I lub II grupę inwalidztwa i są właścicielami samochodu to każdemu przysłu-guje odliczenie do wys. 2.280 zł. Gdy osoba nie-pełnosprawna ma samochód i używa go na do-jazd na swoje zabiegi oraz dodatkowo ma na utrzymaniu osobę niepełnosprawną np. dzie-cko i też wozi je na jego zabiegi, to odliczyć mo-że tylko maksym. 2.280,00 zł.

Odpłatne przejazdy środkami transportu publicznego związane z pobytem: na turnusie rehabilitacyjnym, w zakładzie lecznictwa uzdrowiskowego, w zakładzie rehabilitacji leczniczej, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych oraz na kolo-niach i obozach dla dzieci i młodzieży niepeł-nosprawnej oraz dzieci osób niepełnospraw-nych, które nie ukończyły 25 roku życia. Może to być środek transportu autobusowego, kole-jowego, promowego czy też przewozy taksów-kowe. Odliczanie do wysokości dowodu ponie-sienia wydatku, nie ma górnego limitu. W przy-padku biletów, które nie są imienne należy wpi-sać imię i nazwisko osoby niepełnosprawnej, której dotyczył przejazd. Dokumentowanie: do-kument stwierdzający ich poniesienie np. do-wód wpłaty, rachunek, faktura, bilet, z których wynika skąd i dokąd jedziemy.

Inne uwarunkowania w ramach wydat-ków, ponoszonych na cele rehabilitacyjne

Zawsze należy pamiętać, że wydatki te podlegają odliczeniu o ile nie zostały sfinan-sowane ze środków zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych, Pań-stwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Nie-pełnosprawnych, ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych albo nie zostały zwró-cone podatnikowi w jakiejkolwiek formie.

W przypadku, gdy dokonano częściowe-go dofinansowania można odliczać różnicę.

Powyższe przepisy stosuje się odpowied-nio do podatników, na których utrzymaniu pozostają następujące osoby niepełnospraw-ne: współmałżonek, dzieci własne i przyspo-sobione, dzieci obce przyjęte na wychowanie, pasierbowie, rodzice, rodzice współmałżon-ka, rodzeństwo, ojczym, macocha, zięciowie i synowa - jeżeli w roku podatkowym docho-dy tych osób nie przekroczą 9.120,00 zł.

Należy zaznaczyć, określenie „będące na utrzymaniu” należy rozumieć w pełnym tego słowa znaczeniu, tj. ubierać, żywić, ponosić in-ne koszty utrzymania, a zatem fakt ten trzeba odpowiednio udokumentować. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy na utrzymaniu ma-my inne osoby, oprócz dzieci i małżonka.

Niepełnosprawnym przysługują również ulgi, stosowane również przez innych podatni-ków: z tytuły wydatków, ponoszonych na użyt-kowanie sieci Internet (maksymalnie do kwoty 760 zł) oraz ulga prorodzinna, na dzieci.

Rodzaje wydatków, podlegających odliczeniomprzez osoby niepełnosprawne

UWAGA: NINIEJSZE OPRACOWANIE MA CHARAKTER INFORMACYJNY I NIE STANOWI WYKŁADNI PRAWA

Page 15: Kurier Powiatowy nr 19

KKurierwww.powiat-lubin.pl

luty 2009 sport 15

LUBIN � Po kursie zawody

najlepsi strzelcyAnna Adamczyk i Magdalena Siniak zwyciężyły w zawodach strzeleckich, jakie odbyły się na zakończenie zimowych ferii na strzelnicy LOK-u.

- W okresie zimowej przerwy w szkołach ze sztuką prawidłowego posługiwania się bronią zapoznało się 45 młodych ludzi, którzy syste-matycznie uczestniczyli w zajęciach oferowanych przez LOK – poinfor-mował szef lubińskiego oddziału LOK-u Stanisław Paczkowski. - Star-tujący w zawodach oprócz strzelania wykazali się wiedzą z budowy bro-ni sportowej oraz zasad bezpieczne-go jej użycia, potwierdzając to przed komisją egzaminacyjną i otrzymując świadectwo ukończenia kursu strze-leckiego.

W rywalizacji wzięło udział 24 dziewcząt i chłopców ze szkół gim-nazjalnych i ponadgimnazjalnych. Oto najlepsi w obu kategoriach:

Szkoły gimnazjalne: 1. Anna �Adamczyk (132 pkt.), 2. Barba-ra Kluczyńska (118), 3. Urszula Chudzik (96), 4. Kamila Mięki-na (86).Szkoły ponadgimnazjalne: 1. �Magdalena Siniak (155), 2. Piotr Golach (132), 3. Iwona Madej (132), 4. Martyna Ćwierz (129), 5. Michał Błauciak (129).

Puchar dla najmłodszego uczest-nika zawodów otrzymała Kamila Minkina.

(mb)

Najlepsi tej zimy w strzelaniu z broni pneumatycznej młodzi lubinianie wraz ze Stanisławem Paczkowskim.

Łukasz Kubot musiał pożegnać się z turniejem KGHM Dialog Polish Indoors i to w pierwszej rundzie. Jak stwierdził - miał problemy z aklimatyzacją. Niedawno wrócił z Australian Open, gdzie po rewelacyjnej grze dotarł do półfinału.

Dużo lepiej niż we Wrocławiu nasz tenisista zagrał w Brazylii (Co-sta Sauipe, pula nagród 562,5 tys. dol.). W turnieju ATP na kortach ziemnych Łukasz Kubot wygrał w trzeciej rundzie eliminacji do tur-nieju głównego z Hiszpanem Rube-nem Ramirezem- Hidalgo (4:6, 6:4, 6:3), rozstawionym z numerem trze-cim.

Dodajmy, iż w klasyfikacji ATP (gra podwójna) lubinianin plasuje się

na wysokim 36. miejscu. W karierze zarobił 587973 dolarów. Dziś Łukasz Kubot gra w KKT Wrocław i TK Ne-reid (Czechy). Trenuje w Pradze. Przygodę z tenisem rozpoczynał w Lubinie, pod fachowym okiem Ry-szarda Korzeniowskiego. (km)

Największe sukcesy Łukasza Kubota: ćwierćfinalista w Australia Open (2008), 1/8 finału w Australian Open (2007) i na Roland Garros (2007); finalista 2 turniejów APT Tour - Casablanca i Lyon (2007), półfinalista 4 turniejów ATP Tour - Sopot (2006, 2007), Newport (2006) i Delray Beach (2007); zwycięzca 18 i finalista 10 Challengerów (na�podstawie:�www.kghm-dialog-atp.pl).

WROCŁAW � Turniej KGHM nie dla Łukasza Kubota

W Brazylii lepiej

Ecoren po zgrupowaniu

Zespół dziewcząt LUKS Ecoren Ziemia Lubińska wziął udział w zgrupowaniu piłkarskim w Głuchołazach. W imieniu Czytelników Kuriera dziękujemy za pozdrowienia. Trzymamy kciuki za wszystkie spotkania w 2009 r.

Medal dla nataliinieMCy �

Doskonale spisała się lubinianka Natalia Czerwonka podczas Pucharu Świata łyżwiarzy szybkich rozgrywanych w Erfurcie. Polski zespół (Katarzyna Wójcicka, Luiza Złotkowska i Natalia Czerwonka) zajął trzecie miejsce. Nasze łyżwiarki uległy jedynie Czeszkom i Rosjankom, a wyprzedziły zespoły z Japonii, USA, Chin, Niemiec i Holandii.

Siatkarze na ósmejLUBIN �

Siatkarze MKS Cuprum Lubin, w swym ostatnim meczu rundy zasadniczej, ulegli drużynie z Sulęcina 2-3. Pojedynek stał na dobrym poziomie. Punkt, który zespół wywalczył dał mu ósmą pozycję w tabeli. Teraz nasi siatkarze zagrają w fazie rozgrywek play off (zgodnie z decyzją PZPS wrócono do rozgrywania spotkań o pozycje: 7-10 do dwóch wygranych spojedynków). W związku z tym fani siatkówki zobaczą drużynę MKS Cuprum na lubińskim parkiecie już 28 lutego. Kolejne spotkanie - 7 marca zespół zagra w Trzciance. Więcej o siatkówce w Lubinie: www.mks.cuprum.pl .

Środki na sportWROCŁAW �

Urząd Marszałkowski ogłosił wyniki konkursu ofert na realizację zadań publicznych z zakresu kultury fizycznej i sportu. Na liście wniosków pozytywnie zaopiniowanych znalazło się Stowarzyszenie Lubin Miasto Mistrzów, któremu przyznano 3.000 zł na Wojewódzki Turniej Piłkarski „Euro Lubin 2009”, zaplanowany na maj. Kwotę 7.000 zł ma otrzymać natomiast Stowarzyszenie Miłośników Gór w Lubinie na organizację majowych Międzynarodowych Zawodów we Wspinaczce Sportowej na czas: Kielich Masters 2009.Więcej�o�wspinaczce:�www.kielich.lubin.pl.

piranie na medalnOWA RudA �

Z brązowym medalem wrócił z Zimowych Mistrzostw Polski Juniorów 15-letnich w Pływaniu Dawid Szkurat z MKS Piranie Lubin (Zespół Szkół Sportowych). W generalnej klasyfikacji klub znalazł się na 22 miejscu. Organizatorami zawodów na pływalni w Nowej Rudzie – Słupcu był Dolnośląski Okręgowy Związek Pływacki i Miasto Nowa Ruda.

powiatowa halówka RudnA �

Powiatowe zawody w piłce nożnej chłopców do 13 lat rozpoczną się 20 lutego o godz. 11.00 w hali sportowej Zespołu Szkół w Rudnej – informuje Rada Powiatowa LZS.Kto może zagrać w turnieju? Zespół musi reprezentować szkołę lub klub sportowy (wymagane ważne legitymacje szkolne). Każda gmina ma prawo wystawić dwie drużyny. Zdobywcy pierwszego i drugiego miejsca będą reprezentować powiat lubiński w zawodach strefowych, które odbędą się 26 lutego także w Rudnej.

(mk)

POWiAt � O zdolnych sportowcach z naszych szkół media nie piszą

promujmy naszą młodzież!Powiatowa Rada Sportu w Lubinie przy Starostwie Powiatowym organizuje plebiscyt na najlepszego sportowca (sportsmenkę) 2008 roku – tak chce zacząć promować najzdolniejszą młodzież w regionie.

- Podstawowym warunkiem przystąpienia do plebiscytu jest pochodzenie danego zawodnika lub zawodniczki z terenu powiatu lubińskiego - wyjaśnia Stanisław Samiec, przewodniczący Powiato-wej Rady Sportu. - Każdy klub miał prawo wytypować jednego za-wodnika i jedną zawodniczkę (w LA i przełajach po dwie oso-by).

- Chcemy w ten sposób promo-wać naszych młodych, rodzimych

sportowców - wyjaśnia Stanisław Samiec.

Co istotne plebiscyt nie obejmu-je klubów I i II - ligowych. Czy to świadoma decyzja? Czy w ten spo-sób nie skrzywdzimy naszych naj-większych gwiazd piłki nożnej, ręcznej?

– Lokalne i regionalne media wciąż piszą o zawodnikach z pierwszych stron centralnych ga-zet, z I i II ligi, często kupionych do miedziowych klubów z drugiego końca Polski i to za wielkie pienią-dze – wyjaśnia Stanisław Samiec. - Ale zapominają o naszej zdolnej młodzieży, która uczy się w szko-łach miast i wsi powiatu. - Są to czę-sto sportowcy, którzy osiągają ogromne sukcesy na arenie Dolne-go Śląska i Polski – dodaje Stani-

sław Samiec, ale trudno o nich zna-leźć choćby wzmiankę w formie jednej linijki tekstu.

Te sukcesy dały łączny efekt w formie zwycięstwa powiatu lu-bińskiego w generalnej punktacji klubów LZS w naszym wojewódz-twie. Dlatego właśnie powiatowa rada sportu postanowiła promo-wać najzdolniejszy narybek.

– To pierwszy nasz plebiscyt – mówi przewodniczący Samiec. – Jego rozstrzygnięcie nastąpi 16 i 17 marca. Ale już dziś podkreśla, iż przyszłoroczny będzie miał zupeł-nie inny regulamin i bardziej me-dialny charakter. - M.in. za sprawą Kuriera będziemy chcieli poprosić o udział w nim mieszkańców na-szego powiatu - dodaje.

Krzysztof Maciejak

DOLNY ŚLĄSK � Sportowcy powiatu lubińskiego znowu najlepsi

Puchar za wyniki Powiat lubiński został zwycięzcą w punktacji generalnej IX Igrzysk LSZ i Mieszkańców Wsi Dolnego Śląska. Uroczyste podsumowanie odbyło się w Młodzieżowym Domu Kultury.

Już po raz trzeci z rzędu powiat lubiński był gospodarzem gali LZS-ów. To przywilej zwy-

cięzcy w dolnośląskim rankin-gu. - I zasługa przede wszystkim Stanisława Samca - powiedziała starosta Małgorzata Drygas-Majka, kierując słowa podziękowania pod adresem szefa zarządu Ludowych Zespołów Sportowych w powiecie lubińskim.

Stanisław Samiec - za zasługi i zaangażowanie w popularyzację sportu - został w tym roku uhono-rowany przez ministra sportu „Zło-tym odznaczeniem za zasługi spor-tu sportu”. Wyróżnienie wręczył przewodniczący Dolnośląskiego Zrzeszenia LZS, senator Stanisław Jurcewicz.

Starosta, za wspieranie sportu amatorskiego i pomoc w organiza-cji Igrzysk została uhonorowana statuetką. Podobne wyróżnienie wręczono 29 samorządowcom.

- W tym roku odbyło się pod au-spicjami LZS łącznie 968 imprez sportowych, w których uczestni-czyło 102 tysiące 300 uczestników w osiemnastu dyscyplinach - poin-formował szef Rady zrzeszenia na Dolnym Śląsku Leszek Noworól.

Podczas gali w Młodzieżowym Domu Kultury, puchary i statuetki wręczono przedstawicielom gmin i powiatów - według zajętych przez nie miejsc w Igrzyskach 2008 roku.

W kategorii powiatów I miejsce zajął Lubin, II - Świdnica, a III - Oła-wa.

Wśród gmin zwyciężyła Oława, na drugiej pozycji uplasowała się Gmina Lubin, zaś na trzeciej - Ka-mienna Góra.

Spotkanie uświetnił występ wo-kalistek ze Studia piosenki.

(mb)

Nagrodzono najlepsze powiaty Dolnego Śląska – w środku starosta Małgorzata Drygas-Majka i senator Stanisław Jucewicz.

Minister sportu przyznał Stanisławowi Samcowi (na zdjęciu): Złote odznaczenie za zasługi dla sportu.

FOT.

lOK

Page 16: Kurier Powiatowy nr 19

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl

luty 2009

16 sport

Z turcji do turcjiLUBIN �

Drużyna Zagłębia powróciła z obozu treningowego w Turcji. Przez kilka dni trenowała u siebie. 15 lutego zaplanowano kolejny wylot na zgrupowanie do Turcji. Warto przypomnieć, iż podczas pierwszego pobytu w Azji miedziowi rozegrali kilka kontrolnych spotkań. Jednym z ostatnich przeciwników był FC Kaysar, zespół z Kazachstanu. Drużyna Roberta Jończyka zwyciężyła wynikiem 5:1 ( 2:0). Gole dla Zagłębia strzelili: Robert Kolendowicz, Wojciech Kędziora, Michał Goliński oraz dwie Dawid Ślizga.

Młodzież w HiszpaniiLUBIN �

Paweł Oleksy i Karol Fryzowicz, dwóch wychowanków Zagłębia, w ramach reprezentacji kraju do lat 19 wzięło udział w turnieju rozgrywanym w La Mandze.Paweł Oleksy zagrał od początku spotkania do 85 minuty. Karol Fryzowicz wszedł na murawę w 45. minucie. W pierwszym meczu Polacy ulegli jedenastce Portugalii 0:2.

Skopali rywaliRudnA �

Drużyna piłki nożnej halowej Zakładów Górniczych Rudna wywalczyła tytuł Mistrza Polski Górników i Przyjaciół. W turnieju, który odbył się w Żorach, wzięło udział ponad dwadzieścia zespołów. W pojedynku finałowym reprezentacja Rudnej dokopała kopalni Janina w rzutach karnych.

Zakochane ZagłębieLUBIN �

„Zakochaj się w Zagłębiu” – pod takim hasłem rozpoczęła się kampania promocyjna… dla pań. - Jeżeli nie wiesz co kupić swojej żonie, czy dziewczynie wejdź na stronę klubowego sklepu internetowego – czytamy w komunikacie. Dla partnerek fanów Zagłębia przygotowano… komplet bielizny damskiej w kolorze białym i czarnym (koszulka na ramiączkach + bokserki). I to w wersji limitowanej. Oczywiście nie mogło zabraknąć serca – przytulanki.

remis rezerwGROdzisk MAzOWieCki �

Rezerwy Zagłębia zremisowały w meczu sparingowym z drużyną Lecha Poznań (młoda ekstraklasa) 1:1. Jedyną bramkę dla lubinian zdobył Patryk Bryła.

Hasło dla ZagłębiaLUBIN �

Ogłoszono konkurs na hasło, które najlepiej będzie kojarzyć się z Zagłębiem Lubin i dodawać skrzydeł piłkarzom, a… odbierać chęć do gry rywalom.Jak informuje strona internetowa Zagłębia, oprócz nagrody rzeczowej, zwycięzca konkursu „będzie miał dodatkową satysfakcję i powód do dumy, bowiem wymyślone przez niego hasło, będzie witało kibiców przy wejściu na jedną z trybun”.

(km)

FOT.

WW

W.Z

AglE

BIE-

lUBI

N.pl

Serce bije dla Zagłębia…

LUBIN � 14 marca pierwszy mecz Zagłębia Lubin na murawie stadionu Dialog Arena

Stadion, czyli arena

Umowa między sportową spółką a należącą do KGHM firmą telekomunikacyjną

będzie obowiązywać przez trzy lata. Cena transakcji pozostaje tajemnicą handlową.

Dialog ze sportem- Zainwestowaliśmy w infrastruk-

turę, w nośnik reklamowy– powie-dział Piotr Mazurkiewicz, prezes Dialog SA. - Chcemy promować i bu-dować markę naszej spółki przede wszystkim na tym terenie, w tym re-gionie. - Jesteśmy za nowoczesnoś-cią, a tu powstaje jeden z najnowo-cześniejszych obiektów w kraju.

Chcemy być związani z emocjami, ze sportem, ze zwycięstwem. Nie bez znaczenia jest też i to, że Zagłębie wychowuje młodych ludzi, którzy tu kształtują swój charakter i swoją przyszłość.

Europejskie ZagłębiePrezes Zagłębia Paweł Jeż wierzy

w dobrą przyszłość klubu.- Wizja funkcjonowania Zagłębia i je-

go rozwój są nastawione na to, aby ko-jarzył się z innowacją, nowoczesnymi metodami zarządzania – powiedział. – Umowa sponsorska z KGHM oraz in-ne środki z zewnątrz zapewniają nam stabilizację działania na ten rok.

Prezes nie wyklucza kolejnych do-chodów ze sprzedaży innych miejsc reklamowych na nowym stadionie.

Na razie, w myśl podpisanej umo-wy, oprócz logo w nazwie stadionu, nazwa DIALOG ARENA będzie ob-serwowana nie tylko przez tysiące kibiców podczas meczów. Na szczy-cie obiektu zostanie bowiem umiesz-czony wielki neon. Będzie on wi-doczny z drogi S3, którą przejeżdża dziennie około 30 tysięcy samocho-dów.

Stadion na EuroPrace przy budowie nowego sta-

dionu trwają ponad rok. Już dziś

wiadomo, że będzie on jednym z naj-nowocześniejszych obiektów nie tyl-ko w Polsce, ale i w Europie. Spełni wszystkie wymogi UEFA i FIFA. Na dodatek podczas Euro 2012 może odegrać ważną rolę, nie tylko jako stadion pomocniczy.

Pierwszy etap budowy dobiega końca. Już w przyszłym miesiącu - 14 marca zostanie rozegrany mecz wio-sennej rudny. Zagłębie zmierzy się z Górnikiem Łęczna.

- Pełne zakończenie inwestycji pla-nujemy na początek przyszłego ro-ku – mówi Jan Wierzbicki rzecznik prasowy klubu. - Na trybunach sta-dionu będzie aż 16.300 miejsc dla wi-

dzów. – Mimo, że odległość z pierw-szego rzędu do murawy wyniesie za-ledwie kilka metrów, to nie przewi-dujemy żadnego ogrodzenia.

Obserwacje spotkań ułatwią dwa wielkie telebimy. – Obiekt bę-dzie oświetlało 150 jupiterów o mo-cy 2000 lux, co jest czynnikiem nie-zbędnym do spełnienia norm tele-wizji HDTV (drugi taki stadion w Polsce) - podkreśla rzecznik. - Systemy zapewniające bezpie-czeństwo, kontrole dostępu, tele-wizja CCTV (w systemie IP) oraz nagłośnienie zostały zaprojekto-wane na miarę najlepszych stadio-nów na świecie.

Mirosława Bożyńska, Krzysztof Maciejak �To pierwsza w Polsce sprzedaż nazwy nieruchomości sportowej. Od 3 lutego stadion Zagłębia Lubin nosi nazwę DIALOG ARENA. Umowę podpisali Piotr Mazurkiewicz, prezes i Tomasz Szeląg, wiceprezes Telefonii DIALOG SA oraz Paweł Jeż, prezes Zagłębia Lubin SA.

nazwy na sprzedażPolsce sprzedaż praw do nazw nieruchomości, zwłaszcza sportowych, jest ciągle rozwiązaniem nowatorskim. Tymczasem na świecie pierwsze transakcje typu naming rights zawarto w latach 80. Przynoszą one dzisiaj wielorakie korzyści zarówno klubom sportowym, jak i sponsorom. Jeden z największych stadionów piłkarskich na świecie w Dortmundzie nosi nazwę firmy ubezpieczeniowej Signal Iduna. Na 18 stadionów Bundesligi aż 12 ma nazwę banku lub jakiegoś koncernu. Swoje stadiony ma m.in. Commerzbank we Frankfurcie, Allianz Arena w Monachium, Porsche (Porsche Arena w Stuttgarcie), Volkswagen patronuje dwóm obiektom: Volkswagen Arena w Wolfsburgu i Volkswagen Halle w Braunschweigu. We Włoszech funkcjonuje Land Rover Arena w Bolonii, fińska Nokia wykupiła prawa do nazwy stadionu w Izraelu (Nokia Arena w Tel Awiwie).� (źródło:�www.zaglebie-lubin.pl)

Podpisanie porozumienia między Zagłębiem a Dialogiem.

Gotowe sektory prezentują się okazale.

FOT.

DIA

lOg

Krzyżówka cieszyła się sporym powodzeniem. Hasło „Kurier Powiatowy” nadesłało kilkudziesięciu czytelników. Drogą losowania wyłoniliśmy laureatów. Wszyscy otrzymają gadżety reklamowe powiatu. Nagrodzeni zostali: Krystyna Glass, Maria Buksowicz i Maria Bilewicz – wszystkie panie ze Ścinawy. Zuzanna Sagan i Krystyna Mucha z Chróstnika oraz lubinianie: Iwona Królikowska, Elżbieta Kiliańska, Renata Bamberska, Danuta

Węgierska, Aleksandra Gutowska, Janina Węgielewska, Beata Chrzan, Stanisława Lindmajer, Katarzyna Iwanicka, Stanisław Godzic, Henryk Hudak, January Dambok, Artur Dziok, Stanisław Zychowicz oraz Roman Wanatowski. Wszystkich nagrodzonych zapraszamy do siedziby redakcji: Starostwo Powiatowe Lubin, ul. Kilińskiego 12b pok. 306.

Rozwiązanie krzyżówki świątecznej