Kurier Powiatowy nr 18

16
nr 11 (18) grudzień 2008 r. rok 2 GAZETA BEZP£ATNA ISSN 1898-0635 Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2009 Roku, wszystkim Mieszkańcom Powiatu Lubińskiego, dużo ciepła, spokoju i radości życzą Małgorzata Drygas-Majka Starosta Lubiński Edward Łagun Przewodniczący Rady Powiatu w Lubinie Świąteczny Wesołych świąt 2009

Transcript of Kurier Powiatowy nr 18

Page 1: Kurier Powiatowy nr 18

nr 11 (18) grudzień 2008 r. rok 2 GAZETA BEZP£ATNA

ISSN

189

8-06

35

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2009 Roku,

wszystkim Mieszkańcom Powiatu Lubińskiego, dużo ciepła, spokoju

i radości życzą Małgorzata Drygas-Majka

Starosta Lubiński

Edward ŁagunPrzewodniczący

Rady Powiatu w Lubinie

Świąteczny

Wesołych świąt

2009

Page 2: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

2 wydarzenia

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, [email protected], www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinOpracowanie graficzne: Paweł Hamelusz, tel. 603-178-227Druk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

Nowy dyrektor w transporcieKrzysztof Szczepaniak został dyrektorem handlowym spółki Pol-Miedź-Trans. Przypomnijmy – ostatnio pracował jako pełnomocnik wójta gminy Lubin do spraw funduszy i rozwoju gospodarczego. Pełnił też funkcję wicestarosty w samorządzie powiatowym. Dziś jest radnym Rady Powiatu w Lubinie. Ukończył m.in. studia podyplomowe z zakresu administracji samorządowej i publicznej. Jak twierdzi, w wolnym czasie - obok dobrej książki - preferuje aktywny wypoczynek, a zwłaszcza tenis i narciarstwo. (km)

Nominacja w Domu DzieckaJoanna Bałasz, dyrektor otwartego niedawno Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Lubinie wygrała konkurs na stanowisko dyrektora Domu Dziecka w Ścinawie. Jako jedyna kandydatka spełniała wymagane na to stanowisko warunki (związane z odpowiednim wykształceniem). Jest absolwentką psychologii na Uniwersytecie Wrocławskim, ze specjalizacją z organizacji pomocy społecznej. W ścinawskiej placówce pracuje od roku, odeszła po objęciu funkcji w ośrodku adopcyjnym. Stanowisko dyrektora Domu Dziecka powierzono jej na rok. (mb)

Noc Sylwestrowa w Lubinie 2008/2009Powitanie Nowego 2009 Roku wraz z mieszkańcami Lubina chce zorganizować Starostwo Powiatowe. – Stosowny wniosek o wydanie zgody na organizację Nocy Sylwestrowej w Lubinie złożyliśmy do prezydenta Raczyńskiego – mówi Mirosław Gojdź, zastępca starosty.- Wspólne powitanie Nowego Roku planujemy na Al. Niepodległości, na odcinku pomiędzy ulicami Skłodowskiej-Curie i Armii Krajowej.Będzie scena, efekty pirotechniczne oraz zespoły umilające oczekiwanie na 2009 r. - Dlaczego nie podawaliśmy tej informacji wcześniej? Bo nie tak dawno otrzymaliśmy pismo od Straży Miejskiej, z którego wynikało, że w Lubinie nie planuje się tego typu imprez – wyjaśnia Mirosław Gojdź.- Wiemy, że wielu mieszkańców naszego miasta Sylwestra spędzi w domu lub na prywatkach, a chętnie powitaliby ten szczególny moment razem. Poza tym to doskonała okazja do większej integracji lubinian, którzy zasłużyli sobie na szczególne powitanie Nowego Roku.Władze powiatu mają nadzieję, iż ich propozycja organizacji Nocy Sylwestrowej w Lubinie 2008/2009 spotka się z życzliwym przyjęciem ze strony prezydenta Roberta Raczyńskiego.

LUBIN � Harcerze w Starostwie

Symboliczny ogieńJak co roku, harcerze przynieśli do Starostwa Światełko Pokoju.

Harcerze z Lubina światełko

otrzymali od skautów austriackich. Tak dzieje się już od wielu lat. Idea jest prosta i zrozumiała dla wszyst-kich: ogień zapalony od lampki w Grocie Narodzenia Jezusa, symbo-lizujący pokój, światło i bezpieczeń-stwo, jest przekazywany w swoistej piramidzie do wielu ludzi w całej Europie.

Harcerze z Lubina, światełko roz-nosili przez trzy dni. Najpierw od-

wiedzili Starostwo Powiatowe i przekazali ogień Staroście Małgo-rzacie Drygas-Majce, życząc przy tym spokojnych Świąt Bożego Na-rodzenia.

- To wspaniały zwyczaj – powie-działa starosta przyjmując gości. – Mam nadzieję, że ten ogień przynie-sie wszystkim spokój i radość.

Harcerze odwiedzili ze świateł-kiem jeszcze wiele instytucji. Wszę-dzie spotykali się z ciepłym przyję-ciem. Jak mówią, nie zdarzyło się jeszcze żeby ktoś odmówił przyję-cia Światełka.

dees

Praca, zdrowie i rodzinaRozmowa z Norbertem Wojnarowskim, lubińskim posłem na sejm RP

Minął rok od chwili przejścia pa- �na z sejmiku do sejmu. Tym samym ze spraw regionu ,,wskoczył pan” do problematyki ogólnokrajowej. Czy w związku z powyższym spra-wy Zagłębia Miedziowego są nadal dobrze reprezentowane we Wrocła-wiu?

- Owszem wskoczyłem w wielką politykę, ale nadal mam kontakt z sej-mikiem i Piotrem Borysem, który „Lubi Lubin”. Efektem pozytywnych decyzji są m.in. innymi środki na re-mont ulicy Leśnej. Myślę, że mając wicemarszałka lubinianina możemy spać spokojnie

Rozwiązanie których problemów �przez sejm i rząd uważa pan za na-jistotniejsze?

- Kryzys finansowy. To bardzo po-ważne zjawisko. Dla wielu nierealne, bo niby odległe ale spójrzmy na wa-luty i niech każdy kto ma kredyt wa-lutowy powie, czy nie stracił parę procent w miesiącu z tytułu wyższej raty? Do tego obawiamy się fali bez-robocia w wyniku trwającego kryzy-

su. Pilnie obserwujemy nasz rynek z KGHM. Cena miedzi na tym pozio-mie może nie rokować spółce dobrze bez stosownej restrukturyzacji.

W swoich interpelacjach często �odnosi się pan do spraw ogólnych, nasi czytelnicy woleliby bardziej spektakularne interpelacje w spra-wach najbliższego regionu...

- Jeśli nazywa pan sprawą ogólną naliczanie przez banki dla osób fi-zycznych na niekorzystny moment dla kredytobiorcy raty - to można tak powiedzieć, ale uważam, że poseł powinien zajmować się tym gdzie nie sięgają samorządy, czyli sprawami właśnie takimi jak wymieniłem. In-terpelowałem między innymi w spra-wie otwartych fundusz emerytal-nych, widzimy przecież co stało się z naszymi pieniędzmi. To są sprawy dla posła, co nie znaczy, że jeśli są istotne sprawy regionu nie zwrócę na to uwagi. Ale pamiętajmy od pisania jeszcze nikt niczego nie załatwił. To są bardziej formy zwracania uwagi ministrom do dalszej pracy.

Ostatnio PiS zarzucił, że nie gło- �sował pan za ujęciem w budżecie państwa obwodnicy Lubina. Dla-czego zajął pan takie stanowisko?

- Nie jestem „samobójcą politycz-nym”. Nie głosowałem przeciwko obwodnicy Lubina. Obwodnicę zbu-dujemy, ale prezydent miasta musi naprawdę tego chcieć. Na razie PiS (Piotr Cybulski) i XXI (Robert Ra-czyński) przyjęli bardzo wygodną pozycję siedzenia z założonymi ręko-ma i składaniem nierealnych i nie przygotowanych wniosków (listy ży-czeń). Obwodnica będzie. Szkoda tyl-ko, że prezydent miasta jest znudzo-ny samorządem miejskim i z nowym ugrupowaniem XXI chce zając się wielką polityką na skalę kraju - naj-lepszym sposobem na promocję ta-kich działań jest składanie za pomo-cą posła Cybulskiego nierealnych wniosków tylko po to, aby sejm je odrzucił. To jest to oczywiste. Nikt nie da 23 milionów zł tylko dlatego, że o to napisał jeden poseł składając wniosek w ostatniej chwili, chcąc po-kazywać słabość PO i moją. Ale trud-

no przeżyjemy i to. O obwod-nicy trzeba rozmawiać, ale nie przez uprawianie propagandy na łamach mediów. Trzeba zakasać rę-kawy i wziąć się do rzetelnej pra-cy i współpracy. Wówczas wybudujemy obwod-nicę.

- Jaki będzie �rok 2009 dla Lu-bina, Zagłębia Miedziowego i Polski?

- Chciałbym, aby 2009 rok był rokiem, w którym lubinianie nie będą tracić miejsc pracy z powodu efek-tów ogólnoświatowego kryzysu. Wszystkim mieszkańcom naszego re-gionu oraz ich gościom, Czytelnikom Kuriera Powiatowego życzę zdrowia i rodzinnego ciepła. Reszta przyj-dzie sama.

Jaki był rok 2008 dla Dolnego �Śląska?

- To najlepszy rok w 10-letniej hi-storii samorządu. Po raz pierwszy przekroczyliśmy budżet w wysoko-ści miliarda złotych, na jego wyso-kość nałożyły się przede wszystkim środki unijne. Pozwoliło to na rea-

lizację najważniejszych zadań w regionie. Po pierwsze - bu-dowa dróg, na które przeznacza-

my 2 miliardy złotych, ponad-to uporządko-

waliśmy sy-tuację służ-

by zdro-wia, któ-

ra dzię-ki za-strzy-

k o w i 300 mln zł

już się nie zadłuża. Teraz

przechodzimy do inwestowania

w nasze szpitale, po

to aby pacjenci mogli się w nich god-nie i profesjonalnie leczyć. Poczyni-liśmy znakomite inwestycje w spor-cie i kulturze, czego przykładem jest budowa boisk Orlik w każdej gmi-nie (za 50 mln zł) wspólnie z rządem i samorządami. Uruchamiamy środki unijne dla gmin i przedsię-biorców. Do tej pory rozdyspono-waliśmy środki na drogi, szpitale i edukację. W 2009 r. uruchamiamy pulę na turystykę, rewitalizację miast i dla firm. Dzięki temu kilka miliardów złotych wpompujemy w gospodarkę Dolnego Śląska.

Czy w swoich decyzjach Zarząd �Województwa dostrzega sprawy Zagłębia Miedziowego?

- Oczywiście, że tak. Przypomnę - blisko 5 mln zł przeznaczono dla szpitala ZOZ w Lubinie, 13 mln zł na przebudowę ulic Leśnej i Piłsudskie-go – stosowne środki skierowano do Legnicy i Głogowa. Ogłosiliśmy już przetarg na budowę mostu przez Odrę w Ciechanowie, który połączy powiat lubiński z górowskim. Koszt jego budowy to blisko 100 mln zł, ale trzeba jeszcze dodać 60 mln zł na bu-dowę dróg dojazdowych z Lubina.

Przed nami są pokaźne środki na re-witalizacje miast. Lubin ma szanse otrzymać z tej puli kilka milionów euro. Pracujemy także nad nową ini-cjatywą z wszystkimi samorządow-cami regionu: powołamy do życia konwent Zagłębia Miedziowego, obejmujący dawne legnickie. Obszar obejmujący aglomerację naszych miast rozwija się najszybciej na Dol-nym Śląsku poza Wrocławiem. Szkoda, że przy tej inicjatywie za-brakło tylko jednego samorządow-ca – prezydenta Raczyńskiego. Chcemy m.in. wzmocnić powiąza-nia między naszymi ośrodkami a Wrocławiem. Stąd np. stawiamy na rozwój dróg i innych elementów komunikacji. Pierwszym krokiem są przewozy regionalne – m.in. na tra-sie Legnica – Wrocław. Chcemy jed-nak, aby pociągi obsługiwały je nie w 50 a 25 minut. Ale to jest zadanie na przyszły rok

Jak działania te ożywią nasz re- �gion?

- Trzeba pamiętać, że 6 miliardów złotych, które zapowiadałem pod-czas kampanii do sejmiku, zostanie zainwestowanych właśnie w Dolny

Śląsk. Środki te będą miały od-zwierciedlenie w budowie dróg, re-witalizacji miast, likwidacji przepa-ści cywilizacyjnych jak np. kanali-zowanie wsi. W przyszłym roku bę-dziemy walczyć o odcinek północ-ny trasy S3 oraz ulokowanie cen-trów pobytowych EURO 2012. Ru-szą także środki unijne na rozwój turystki. Z tej puli są spore szanse na wsparcie projektu rozwoju doliny środkowej Odry w przystanie, wy-pożyczalnie kajaków itp. Pamiętaj-my, iż każdy projekt inwestycyjny to praca dla firm i ludzi.

Czego życzyłby pan mieszkań- �com naszego powiatu w nowym 2009 r.?

- Przede wszystkim, aby powiat lubiński rozwijał się przynajmniej tak szybko jak do tej pory. Aby mieszkańcy mieli pracę i dużo zdro-wia, gdyż żyjemy w regionie, któ-ry nie należy do ekologicznie czy-stych. Życzę również tego, aby każ-dy znalazł czas dla rodziny i dla sie-bie. Chciałbym, aby ustały kłótnie, a cenne inicjatywy łączyły, a nie dzieliły ludzi.

Najlepszy rok w historiiRozmowa z Piotrem Borysem, wicemarszałkiem Dolnego Śląska, lubińskim radnym sejmiku

Page 3: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

3temat miesi¹ca

GrzeGorz SchetyNa, �WIcepremIer rp

Cieszę się, że właśnie w Lubinie możemy otworzyć pierwszego Orlika. To jest taki symboliczny czas, który pokazuje, że możemy wspólnie robić dobre rzeczy. Cieszę się, że w Lubinie, który ma tak wielkie doświadczenie i klasę sportową i piłkarską, a zarazem wielką piłkarską historię młodzież będzie mogła grać na tak pięknym boisku. Życzę, aby marzenia się spełniały, aby na tym boisku grała nie tylko młodzież ze szkoły, ale i całego osiedla. Życzę też kolejnych tego typu boisk w Lubinie.

PiOtR BORys, WicemaRszałek �WOjeWóDztWa DOlnOśląskiegO

To osiemnasty Orlik na Dolnym Śląsku z pięćdziesięciu, które planujemy w tym roku utworzyć. Chcielibyśmy, aby tutaj na tego typu obiektach mogły trenować dzieci i młodzież. Przypomnę, że najmłodszy polski reprezentant, Włodzimierz Lubański, miał 16 lat kiedy pierwszy raz zasilił polską reprezentację. Życzę, aby młodzież, która tu będzie trenować, mogła w przyszłości stać się zawodnikami Zagłębia Lubina i kadry Polski. Niech ten Orlik służy jak najlepiej lubińskiej młodzieży.

maRian szagała, DyRektOR �zesPOłu szkół nR 2

Orlik jest wybudowany nie tylko dla szkoły, chociaż oczywiście szkoła z niego będzie korzystać, ale dla wszystkich mieszkańców osiedla, a nawet Lubina. Młodzież i dzieci będą mogły korzystać z obiektu do godzin wieczornych: zimą do godz. 20.00, a latem nawet do 22.00. Dyżurujący nauczyciel będzie koordynował korzystanie z poszczególnych boisk przez chętnych grających w piłkę.

kamil WOjnaROWski, PRzeWOD- �niczący kOmisji kultuRy Fizycznej i tuRystyki

Z całą pewnością jest potrzeba by takie obiekty powstawały. Jako radni dbamy o to i przeznaczamy odpowiednie kwoty na budowę centrów sportowych przy szkołach. To wspaniale, że powiat zainwestował w tego typu przedsięwzięcie i rozbudował infrastrukturę sportową. A jak jest to potrzebne można łatwo przekonać się obserwując jak długo i jak licznie młodzież spędza czas grając w piłkę, choćby w okresie letnim. Oświetlenie Orlika na pewno ten czas wydłuży.

PaWeł jeż, PRezes zagłęBia �luBin s.a.

Wszystkie takie obiekty wpływają na rozwój sportu, a szczególnie obiekty służące do najbardziej popularnej gry: piłki nożnej. Pozwalają one na grę młodzieży w różnym wieku, która w dobrych warunkach będzie mogła uprawiać ulubiona dyscyplinę i w perspektywie trafi do sportu profesjonalnego. Jeżdżąc za granicę z zazdrością obserwowaliśmy podobne obiekty w Europie, teraz doczekaliśmy się pierwszego takiego kompleksu w powiecie. To bardzo dobrze i należy powiat pochwalić za tą potrzebną inwestycję.

janusz PRzyByłO, tReneR �ii-ligOWej, żeńskiej DRużyny luks ecORen ziemia luBińska

Jest to pierwszy tego typu obiekt otwarty w powiecie i należy się z tego cieszyć. Pełne oświetlenie, zaplecze dla grających, wspaniała nawierzchnia – można tylko podziękować tym ludziom, którzy doprowadzili do tego, że boisko zostało otwarte. Mam nadzieję, że moja drużyna będzie tu trenować- nawierzchnia jest bardzo zbliżona do trawy i myślę, że nie będzie tu tak dużo kontuzji, jak na boiskach z twardą nawierzchnią.

stanisłaW samiec, PRezes PO- �WiatOWegO zaRząDu lzs

To kropla w morzu potrzeb – to drobny krok, ale we właściwa stronę. Na terenie Przylesia jest jeszcze jedno boisko – przy Szkole Nr 10, ale tam trzeba się zapisywać. Tam przychodzą i grają pracownicy z różnych zakładów pracy. Oni także potrzebują tego sportu, to prawda, najważniejsze jest jednak, aby młodzież miała do niego dostęp. I mam nadzieje, że ten obiekt będzie dla młodzieży przyjazny i dostępny nie tylko w czasie zajęć szkolnych, ale także popołudniami i wieczorami.

Mirosława Bożyńska, Dariusz Szymacha �Na osiedlu Przylesie uroczyście otwarto powiatowy kompleks boisk sportowych. Nowy obiekt powstał w ramach rządowego programu Moje Boisko - ORLIK 2012.

Z programu Orlik nie skorzystało miasto, ale zarząd powiatu, doszedł wiec do wniosku, że warto wybudować lubińskiej młodzieży nowo-

czesny obiekt sportowy.- To jeden z dwóch na Dolnym Śląsku „Orlików”, zre-

alizowanych przez powiat - powiedziała witając gości starosta Małgorzata Drygas-Majka.

Z gratulacjami dla mieszkańców, którzy już mogą ko-rzystać z nowego obiektu, przyjechali wicepremier Grzegorz Schetyna, wojewoda dolnośląski Rafał Jur-

kowlaniec, marszałek i wicemarszałek województwa Marek Łapiński oraz Piotr Borys i poseł Norbert Woj-narowski. Nie zabrakło wśród gości również członków zarządu i radnych powiatu, a także dyrektorów lubiń-skich szkół ponadpodstawowych i młodych sportow-ców, którzy występem uświetnili uroczystość. Swe umiejętności pokazali damski zespół piłki nożnej LUKS ECOREN Ziemia Lubińska, oraz młodzi piłkarze Za-głębia Lubin i reprezentacja Zespołu Szkół Nr 2. Roz-grywkom przyglądał się prezes Zagłębia Paweł Jeż.

Usytuowany między ulicami Kruczą i Żurawią „Or-lik”, to boisko do piłki nożnej ze sztuczną trawą o po-wierzchni 1.860 m kw. (30 m X 62 m) oraz boisko wie-lofunkcyjne (do siatkówki i kosza) o pow. 613,11 m kw. z nawierzchnią polieturanową; boiska wyposa-żono w aluminiowe bramki, siatki do bramek, wybu-dowano też chodniki i trybuny z siedziskami. Częś-cią kompleksu są także dwa budynki, mieszczące szat-nię i sanitariaty oraz nowe ogrodzenie i oświetlenie obiektu.

Orlik dla Przylesia

Symboliczne otwarcie obiektu. Wstęgę przecięli (od lewej): wicemarszałek województwa Piotr Borys, marszałek województwa Marek Łapiński, starosta lubiński Małgorzata Drygas-Majka, wicepremier RP Grzegorz Schetyna, poseł na Sejm Norbert Wojnarowski, zawodniczka LUKS ECOREN Ziemia Lubińska Ewa Tarnowska, wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, prezes Zagłębia Lubin S.A. Paweł Jeż oraz dyrektor ZS Nr. 2 Marian Szagała.

Przed rozpoczęciem meczu widzowie mogli zobaczyć pokaz cheerleaderek.

Mecz między młodymi piłkarzami Zagłębia a reprezentacją ZS Nr 2 był bardzo zacięty.

Obok boiska do piłki nożnej znajduje się wielofunkcyjne boisko do siatkówki i koszykówki.

Przy boiskach znajdują się dwa budynki mieszczące szatnie i sanitariaty.

Page 4: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

4 wydarzeniaLUBIN � Radni nie zgadzają się na

kolejne podwyżki

Ceny wody bez zmianNa przyszły rok MPWiK zaplanowało kilkunastoprocentową podwyżkę cen wody i ścieków. Radni koalicyjni nie chcą dopuścić do kolejnego drenażu kieszeni mieszkańców miasta.

- Uważamy, że gdyby MPWiK lepiej gospo-darowało swoim majątkiem, to takie podwyżki nie byłyby potrzebne – stwierdził Lech Duław-ski z klubu PiS-Teraz Lubin. – Udzielanie poży-czek i poręczeń majątkowych, o których pisano w raporcie NIK miało znaczący wpływ na kosz-ty funkcjonowania przedsiębiorstwa. Takie dzia-łanie nie mieści się w zakresie działalności prze-widzianej dla spółek komunalnych. Także two-rzenie wysokopłatnych stanowisk kierowni-czych dla ludzi z obozu prezydenta musi skut-kować wyższymi kosztami.

Radni z klubu Lubin 2006 uważali, że brak zgody na podwyżki jest działaniem politycz-nym. Wtórował im prezes MPWiK. Koalicja nie dała się przekonać. Radni argumentowali, że woda nie musi być tak droga, jednak zarząd wo-dociągów nie robi niczego by obniżyć koszty funkcjonowania, a wręcz przeciwnie. Do treści projektu uchwały dodano słowo „nie”. W rezul-tacie podjęto uchwałę, że nie wprowadza się zmian taryf. I taki zabieg, może skutkować nie-ważnością uchwały – twierdzi radca prawny Urzędu Miejskiego. Radni bowiem mogli pro-jekt przyjąć w całości lub go odrzucić. Nie po-winni w nim wprowadzać zmian. Decyzje o ważności uchwały podejmie wojewoda.

- Nawet jeśli wojewoda uzna uchwałę za nie-ważną, to mieszkańcy niekoniecznie odczują podwyżki taryf – mówi radny Krzysztof Olszo-wiak. – Mamy już przygotowany projekt dopłat do cen wody z budżetu miasta. (dees)

LUBIN � Ziemniaki i pierogi łączą młodych

O Niemcach - od kuchni

W Zespole Szkół Społecznych zakończono właśnie projekt, w ramach którego młodzi lubinianie poznawali zwyczaje i kulturę naszych zachodnich sąsiadów.

- Od dwóch lat mamy kontakt ze szkołą w Na-staetten, koło Koblencji - powiedziała koordy-nator projektu Beata Petrykowska. - Nasi ucz-niowie się spotykali i wzajemnie poznawali swo-je kraje.

Program, jak przyznała Basia Radziej, jedna z uczestniczek projektu, był tak bogaty, że nie mieli czasu na nudę: ciągle coś się działo - a to za-jęcia warsztatowe, a to wycieczki integracyjne, połączone ze zwiedzaniem zabytków. Ucznio-wie stworzyli też własny polsko-niemiecki słow-nik. Przydał się, bo nabyta w szkole znajomość języka czasem nie wystarczała..

- Dogadywaliśmy się po niemiecku, czasem po angielsku, ale też... na migi - przyznała Nata-lia Łabaziewicz.

Nietypowe zajęcia uatrakcyjniał temat projek-tu: „Na kulinarnym polsko-niemieckim szla-ku”.

- My pokazywaliśmy, jak lepić pierogi, a oni - jak robić potrawy z ziemniaków - powiedział Alex Sierschynski.

Przedsięwzięcie kosztowało społeczną szko-łę, czyli rodziców ponad 10 tys. zł. Kwotą 9,5 tys. zł - współfinansował je Powiat Lubiński oraz Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży, któ-ra wpłaciła1000 zł.

LeGNIca � Nadmiar chętnych do wycinki i nasadzenia drzew

Bałagan w papierachSamorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy uchyliło decyzję Starosty w sprawie wycinki drzew na halę przy OSiR-ze. Bo nie wiadomo, kto faktycznie jest inwestorem całego przedsięwzięcia i do kogo należy grunt.

Miasto upiera się przy budowie hali ko-ło OSiR-u i gromadzi dokumentację. Kilka miesięcy temu w Starostwie złożono wnio-sek o zgodę na wycinkę drzew pod tę inwe-stycję. Decyzja była pozytywna, przy czym za 55 sztuk drzew i krzewów do usunięcia ustalono opłatę w wysokości ponad 1 mln zł. Opłata miała zasilić konto Gminy Miej-skiej w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się zgody. Do tego jednak nie doszło, po-nieważ zainteresowana strona skierowała sprawę do Samorządowego Kolegium Od-woławczego w Legnicy. Z tego odwołania wynika, że budowniczy hali zamiast płacić wolałby nasadzić nowe drzewa.

Rozstrzygnięcie zapadło dopiero pod koniec listopada: Kolegium uchyliło w ca-łości decyzję Starosty i nakazało ponownie rozpatrzyć. Bynajmniej jednak nie z powo-du ustalonych opłat. SKO wytknęło „nie-spójność wniosku i treści wydanego orze-czenia”.

- Nas, przy wydaniu zgody na wycinkę drzew interesuje posiadacz nieruchomości lub jej właściciel, jeśli jednocześnie tą nie-ruchomością zarządza – powiedział nam dyrektor wydziału ds., ochrony środowi-ska w Starostwie Tadeusz Sałacki. – Jeśli wniosek składa posiadacz, to musi przed-stawić pisemną zgodę (w formie postano-wienia) właściciela na wycinkę.

Prawem do dysponowania nierucho-mościami przy ul. Odrodzenia w doku-mentach tej sprawy wykazał się Jan Robert Raczyński, jako Prezydent Miasta. Tym-czasem we wniosku na usunięcie drzew

przy ul. Odrodzenia występują: Lubińska Spółka Inwestycyjna – jako inwestor oraz Andrzej Balewski z Pracowni Archimedia w Poznaniu – jako projektant działający z upoważnienia inwestora, ale również ja-ko pełnomocnik prezydenta miasta „w za-kresie do składania oświadczeń woli w imieniu i na rzecz Gminy Miejskiej Lu-bin, związanych z postępowaniem o wy-danie wszelkich uzgodnień branżowych oraz decyzji o pozwolenie na budowę” dla hali.

Archimedia wystąpiły do starostwa, przedstawiając pełnomocnictwo prezyden-ta – i dostała zgodę na wycinkę, tzn. dosta-ła je Gmina Miejska.

Kłopot w tym, że już po wydaniu decy-zji w starostwie pojawiło się inne oświad-czenie: prezesa LSI, który zadeklarował… gdzie, i ile nasadzi nowych drzew. LSI dzia-ła tu jako spółka odpowiedzialna za przy-

gotowanie i realizację hali widowisko-spor-towej.

- Ale co ma inwestor do wycinki? W do-kumentach nie ma dowodu na to, że LSI stało się posiadaczem nieruchomości – stwierdził dyrektor Sałacki. (mb)

Starostwo, zgodnie z orzeczeniem SKO, rozpocznie ponowne postępowanie w sprawie wycinki i wezwie Archimedia do uzupełnienia dokumentacji. O ile prezydent faktycznie przekazał miejskiej spółce grunty pod planowaną halę. Można mieć wątpliwości, bowiem uzupełniając inne dokumenty w Starostwie – o wydanie tzw. decyzji środowiskowej – inwestorem hali najpierw była spółka, a ostatnio podano, że Gmina Miejska. (mb)

LUBIN � Po sesji Rady Miejskiej

Prezydent wciąż na stołku

Podjęcie tej uchwały, to konsekwencja decyzji z kwietnia tego roku, kiedy to Rada Miejska nie udzieliła prezy-

dentowi absolutorium za jego pracę w 2007 r. Wojewoda dolnośląski już kilkakrotnie wzywał radnych, by podjęli decyzję, czy

chcą referendum w Lubinie, czy też nie.Sprawa trafiła do porządku obrad na sesji

Rady Miejskiej. Poważnej dyskusji nad samym referendum jednak nie było. Rozmawiano ra-czej o tym, dlaczego Raczyński nie został skwi-towany. Radna Bogusława Potocka-Zdrzelik

(Lubin 2006) zarzuciła prezydenckiej opozycji, że… nie pozwala Robertowi Raczyńskiemu realizować planów z kampanii wyborczej, na-tomiast radny Jan Duławski (PiS) przypo-mniał, że Rada jest od tego, by patrzeć prezy-dentowi na ręce i wytykać błędy.

Duławski, podobnie, jak i przewodni-czący RM Marek Bubnowski nie głosowa-li za przeprowadzeniem referendum.

- Nie mogłem postąpić inaczej – powie-dział nieco ironicznie Bubnowski.

A ironia wynikała z faktu, że partia, któ-rą przewodniczący reprezentuje w Radzie, czyli PiS jednoznacznie określiła, jak mają w sprawie Raczyńskiego głosować jej członkowie:

- Zarząd okręgowy partii Prawo i Spra-wiedliwość jest przeciwny referendum w sprawie odwołania prezydenta Lubi-na i jednocześnie rekomenduje radnym głosowanie przeciwko tej uchwale – oznajmił Sebastian Chojecki. - Głosowa-nie niezgodne z ustaleniem będzie skut-kowało w trybie niezwłocznym skreśle-niem z listy członków Prawa i Sprawied-liwości.

Referendum za odwołaniem prezyden-ta nie będzie jednak oficjalnym powodem wyrzucenia Bubnowskiego z partii – cze-go obecne władze PiS w regionie, jak się wydaje, bardzo chcą.

- Żałuję, że tej sprawie nadano wymiar partyjny – skwitował Paweł Niewodni-czański (Teraz Lubin).

Ostatecznie, w jawnym imiennym gło-sowaniu, za przeprowadzeniem referen-dum opowiedziało się 8 radnych, przeciw-ko było 14.

Partyjnej posłuszności nie wymagano natomiast, podczas wcześniejszych głoso-wań, m.in. nad uchwałą w sprawie progra-mu współpracy z organizacjami pozarzą-dowymi i nad zmianami w tegorocznym budżecie.

Roszady w wydatkach i dochodach mia-sta rzadko trafią pod obrady, można się więc było spodziewać długiej dyskusji. Sta-ło się wręcz odwrotnie: nikt z radnych nie podniósł ręki i większością głosów uchwa-ły nie przyjęto. Dopiero post fatum zwo-lennicy prezydenta zagrzmieli, że zabrak-nie pieniędzy na wynagrodzenia dla pra-cowników oświaty.

- Jeżeli chodzi o odprawy emerytalne, czy inne zobowiązania to prezydent może je wypłacić. Natomiast zaproponowane „zmiany” w budżecie, to fikcja – powie-dział Paweł Niewodniczański.

- To próba czyszczenia budżetu, który i tak nie zostanie wykonany – skwitował Marek Bubnowski.

Mirosława Bożyńska �Mieszkańcy Lubina nie będą głosować za odwołaniem Roberta Raczyńskiego z funkcji prezydenta. Radni odrzucili uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum „dzięki” odgórnej dyscyplinie partyjnej PiS.

Głosowanie nad referendum było imienne i jawne. Przy urnie radny Janusz Zarenkiewicz, który 12 grudnia 2008 r. oficjalnie opuścił Klub Lubin 2006. Obok, pochylony - członek komisji skrutacyjnej, Roman Jasiński.

Fot.

M.B

ożyń

ska

Page 5: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

5wydarzenia

Dlaczego starostwo przejęło dro- �gi powiatowe w Lubinie?

Mirosław Gojdź: Wszystkie naj-ważniejsze arterie komunikacyjne w Lubinie były do końca marca za-rządzane przez prezydenta miasta. Także drogi powiatowe: Leśna, Pił-sudskiego, Paderewskiego, Jana Pa-wła II, Hutnicza i Niepodległości. Od 8 lat prezydent Raczyński nie wykonał na tych drogach żadnych poważniejszych inwestycji. Z nie-pokojem obserwowaliśmy tę sytu-ację. Nie uzgodniono przebudowy ulicy Paderewskiego z inwestorem Galerii Cuprum. Było oczywiste że, dojazd komunikacyjny dla budo-wanej galerii i odcinek od ronda do ulicy Sikorskiego musi ulec moder-nizacji. Uznaliśmy, że należy prze-jąć inicjatywę, gdyż prezydent nie radził sobie z problemem utrzyma-nia należytego stanu tych dróg. Wy-powiedzieliśmy umowę i od 1 kwietnia 2008 r. jesteśmy odpowie-dzialni za właściwy stan technicz-ny dróg powiatowych.

Wiele lat zaniedbań wymaga na-tychmiastowej interwencji. Zabez-pieczyliśmy w budżecie środki fi-nansowe, które radykalnie popra-wią sytuację. Twierdzenia, że nie prowadzono remontów gdyż mają one status dróg powiatowych są że-nujące. To mieszkańcy Lubina są głównymi użytkownikami tych dróg. Gdy byłem wiceprezydentem Lubina wraz z prezydentem Tadeu-szem Maćkałą podjęliśmy decyzję o budowie i modernizacji ulicy Nie-podległości od ronda do skrzyżowa-nia z ulicą Hutniczą. Wybudowany został wiadukt i cztery pasy ruchu. Była to wówczas droga wojewódz-ka. Całość nakładów, kilkanaście mi-lionów złotych, pochodziło z pienię-dzy miejskich. Było to zadanie nie-zbędne dla miasta. Bez wybudowa-nia tej drogi stłoczone samochody czekałyby w kilometrowych kor-kach przy przejeździe kolejowym na ulicy 1 Maja.

W innych powiatach mówi się, że �nie ma pieniędzy na remonty dróg. W powiecie lubińskim przyjęto nie-zwykle ambitny program przebu-dowy dróg lokalnych. Czy nasza sy-tuacja jest inna?

Nasza sytuacja finansowa nie jest lepsza od innych powiatów. We wszystkich działaniach najważniej-sza jest decyzja. W tej kadencji uda-ło się stworzyć koalicję mądrych i kompetentnych radnych, którzy chcą naprawiać zaniedbania. Nie boją się ambitnych planów i potra-fią podjąć decyzje w interesie wy-borców. Dlatego w tej kadencji od-dłużyliśmy lubiński szpital. Jest to rzadkość w skali kraju. Podjęliśmy wyzwanie remontów dróg. Jest to ewenement w Polsce. Jednocześnie potrafimy zdobyć na to środki fi-nansowe. Koalicja klubów radnych PO oraz PiS-Teraz Lubin to przy-kład doskonałej pracy na rzecz spo-łeczności lokalnej. Dlatego zgodnie z naszym wspólnym programem wyremontowaliśmy drogi z Krze-czyna Wielkiego do Chróstnika oraz z Obory do Szklar Górnych. Rozszerzyliśmy zakres remontów bieżących na drogach lokalnych. Z ważniejszych, wyremontowali-śmy drogę Osiek - Kłopotów oraz

rozpoczęliśmy remont drogi Siedl-ce - Ręszów. Przede wszystkim wy-konujemy przebudowę ulicy Hut-niczej i rozpoczęliśmy przebudowę ulic Piłsudskiego i Leśnej. W przy-szłym roku wyremontujemy ulice Jana Pawła II od skrzyżowania z Hutniczą do granic miasta, dokła-dając jeden pas jezdni. Zlikwido-wane zostaną zatory dojazdowe do Ustronia. Będziemy kontynuować przebudowę Piłsudskiego i Leśnej i rozpoczniemy przebudowę ulicy Paderewskiego. Remonty będzie-my prowadzić na drogach Chrost-nik - Krzeczyn Wieki - Górzyca, Mi-łosna - Ścinawa, Bukowna - Lisiec. W najbliższych latach wydamy na generalne remonty dróg ok. 100 mln zł.

A co z obwodnicą południową �w Lubinie?

Budowa obwodnicy południowej Lubina to jedno z najważniejszych zadań inwestycyjnych w systemie komunikacyjnym miasta. Pozwoli to na wyprowadzenie ruchu tran-zytowego poza centrum. Od wielu lat poszczególni prezydenci Lubina wykupywali grunty i sporządzali plany budowy obwodnicy. Gdy koncepcje dotarły do powiatu pani starosta natychmiast wydała pozy-tywną opinię. Należy pamiętać, że jest to droga gminna, obowiązkiem prezydenta miasta jest dbanie o sprawny system komunikacyjny i wybudowanie tej drogi. Lubin to bogate miasto i stać go na wybudo-wanie tej niezbędnej arterii komu-nikacyjnej. Wmawia się mieszkań-com, że miasto nie ma pieniędzy na budowę tej drogi. Tymczasem, biedniejsza Legnica ma pieniądze na swoją obwodnicę. Nieudolnie starano się o środki unijne. W stara-niach o środki rządowe niezbędna jest pełna dokumentacja i pozwole-nie na budowę. To wszystko powo-duje, że rokowania są złe. Zarząd Powiatu nie ma takich kompetencji, które pozwalałyby wyręczyć prezy-denta Lubina. To droga miejska. Częścią obwodnicy południowej jest ulica Hutnicza. Dotrzymaliśmy słowa. Właśnie ją remontujemy. Te-raz ruch należy do prezydenta. Je-śli sobie nie radzi, jesteśmy skłonni przejąć tę inwestycję i szybko przy-stąpić do prac.

W ostatnim czasie powiat przejął �ponad 220 km dróg wojewódzkich. Opozycja twierdzi, że jest to rozwią-zanie niekorzystne dla powiatu.

Są to wypowiedzi lokalnych po-lityków opozycji z ugrupowania prezydenta Raczyńskiego. Niektó-rzy z nich ograniczali się jedynie do łatania dziur w jezdniach i są odpowiedzialni za fatalny stan dróg w Lubinie. Nie poparli wy-datków w budżecie powiatu, któ-ry uwzględnia remonty dróg. Wnioskowali o wykreślenie re-montu ulic Leśnej i Piłsudskiego (ciekawe, co o tym myślą miesz-kańcy Przylesia). Mogliby przynaj-mniej nie przeszkadzać. Starostwo Powiatowe podpisało umowę z DSDiK, która powierza mu zada-nia z zakresu letniego i zimowego utrzymania dróg wojewódzkich. Prawda jest taka, że dzięki porozu-mieniu z marszałkiem przejęliśmy

nieodpłatnie dwie bazy drogowe w pełni wyposażone w sprzęt i ma-teriały. Cały potencjał wykorzystu-jemy do działań na drogach powia-towych. Otrzymujemy dotację ce-lową z budżetu Dolnośląskiego Sejmiku Wojewódzkiego na pro-wadzenie bieżącego utrzymania dróg wojewódzkich wraz z remon-tami cząstkowymi. Porozumienie zakłada dotację w przeliczeniu wskaźnika 12 tys. zł. na jeden kilo-metr bieżący drogi. Wraz z 5 % do-tacją za obsługę administracyjną jest to kwota sięgająca 2,9 mln zł w skali roku. Nie przewidujemy nakładów pieniężnych z naszej strony. Współpraca z marszałkiem Województwa Dolnośląskiego układa nam się bardzo dobrze. Wkrótce wspólnie określimy za-kres niezbędnych remontów na drogach lokalnych w powiecie lu-bińskim. Podjęliśmy się nowych zadań, które mają na celu ułatwie-nie życia naszym mieszkańcom. Niezwykle ważnym jest fakt, że w urzędzie marszałkowskim ma-my przychylnych nam partnerów do rozmów.

Czy powiat lubiński zamie- �rza zawierać porozumienia z wła-dzami miasta na wykonanie po-szczególnych inwestycji drogo-wych?

Podjęliśmy próby porozumienia. Prowadzenie działań zmierzających do harmonijnego rozwoju Lubina jest obowiązkiem prezydenta. Nie chcemy rozmawiać o najważniej-szych drogach w mieście z asysten-tem lub rzecznikiem prasowym pre-zydenta Raczyńskiego. Mamy na-dzieję, że to się zmieni i podpiszemy stosowne porozumienie.

Czy powiat lubiński jest gotowy �udźwignąć taki ciężar obowiąz-ków i kosztów, jakie niosą nowe inwestycje i podpisane porozu-mienia?

Interes społeczności lokalnej na-kłada obowiązek ponoszenia kosz-tów przez wszystkie zainteresowa-ne strony. Musimy wyremontować drogi. Bez dobrych dróg nie będzie postępu cywilizacyjnego. To prio-rytetowe zadanie. Już z władzami gmin w naszym powiecie podpisy-wane są porozumienia określające wspólne działania w zakresie re-montów dróg. Dzięki dobrym pro-jektom otrzymaliśmy dotacje rzą-dowe i ze środków unijnych, jest to kwota sięgająca 20 mln zł. To ogromny sukces i dowód na naszą skuteczność. Dotacja z wojewódz-twa pokrywa koszty utrzymania bieżącego. Zarząd Dróg Powiato-wych pracuje bardzo dobrze. Mo-dernizujemy sprzęt. Sprawnie rea-lizujemy akcję letnią i zimową. Do-wodem na to są pozytywne opinie wyrażane publicznie przez radnych i gospodarzy poszczególnych gmin. Zgodnie z harmonogramem reali-zujemy największe od powstania samorządu inwestycje drogowe. Podejmujemy ambitne zadanie mo-dernizacji wszystkich dróg powia-towych. Z ciężarem obowiązków na pewno sobie poradzimy. Spotyka-my się z coraz większym zaufaniem mieszkańców, a to mobilizuje do pracy.

Drogi muszą być dobreRozmowa z Mirosławem Gojdziem, Zastępcą Starosty ds. Infrastruktury Drogowej

Symbolicznym wbiciem łopaty

rozpoczęli członkowie władz

powiatu remont ul. Piłsudskiego

i Leśnej.

Kosztem 60 milionów złotych wybudowana zostanie nowa przeprawa przez Odrę

Mirosław Gojdź dotrzymał obietnicy

szybkiego rozpoczęcia remontów dróg w

mieście.

Kompleksowa przebudowa ul. Hutniczej rozpoczęła się pod koniec roku.

Page 6: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

6 wydarzeniaOsiek � Nowe boisko

Dla dzieci i dla starszych

Osiek wzbogacił się o nowe obiekty sportowe przy szkole podstawowej.

W skład kompleksu wchodzi rów-nież bieżnia ze sztuczną nawierzch-nią i skocznia w dal. W ramach inwe-stycji dodatkowo zagospodarowano teren, zbudowano chodniki, parkin-gi oraz drogę dojazdową.

- Jestem przekonana, że boisko bę-dzie dobrze wykorzystane i będzie służyło przez wiele lat - powiedziała Wójt Gminy Lubin Irena Rogowska. - Budowa kompleksu sportowego w Osieku to wynik zaangażowania przede wszystkim władz samorzą-dowych. Rada Gminy przeznaczyła na te cel w budżecie potrzebne pie-niądze, ja jako wójt dopilnowałam z moimi urzędnikami, aby budowa przebiegała sprawnie i solidnie. Ten nowoczesny obiekt pozwoli dzie-ciom i młodzieży zdobywać i pod-wyższać sprawność fizyczną oraz osiągać coraz lepsze wyniki w wielu dyscyplinach sportu, mam nadzieję, że na miarę olimpijczyków. Dzieci mają mnóstwo zapału i jak widzimy już ćwiczą na boisku.

Boisko w Osieku jest kolejnym, po Siedlcach, Szklarach Górnych i Ra-szówce, oddanym w tym roku do użytku przez Gminę Lubin. Koszt tej inwestycji wyniósł 400 tys. zł.

- Chciałbym podziękować wszyst-kim radnym za przeznaczenie tych pieniędzy na budowę kompleksu

sportowego w Osieku – powiedział radny Karol Mazur. - Pieniędzy wca-le niemałych, bo sumując inwestycje we wszystkich wsiach są to już milio-ny złotych.

- Chcę szczególnie mocno podzię-kować Pani Wójt za osobiste zaanga-żowanie w budowę tego boiska. – powiedział dyrektor Szkoły Podsta-wowej w Niemstowie Mateusz Mar-ciniak, któremu podlega szkoła filial-na w Osieku. - Pragnę podkreślić, że projekty takie jak ten są działaniami dalekowzrocznymi i mają na celu rozwój młodzieży poprzez propago-wanie aktywnego i zdrowego stylu życia.

- Boisko to będzie służyło rozwo-jowi fizycznemu naszych dzieci, ale i również mieszkańcom Osieka – do-dała kierownik szkoły, Mirosława Korzeniowska

Poświęcenia obiektu dokonał proboszcz miejscowej parafii. Wójt Gminy Lubin wręczyła uczniom szkoły sprzęt sportowy oraz słody-cze. Dzieci nie ukrywały swojej ra-dości, a pierwszą rundę na bieżni wokół boiska wspólnie pokonali wójt Irena Rogowska oraz radny Karol Mazur. Podczas uroczystego otwarcia uczniowie szkoły zapre-zentowali program artystyczny, w którym podziękowali za nowe boisko.

(dees)

Jako pierwsi bieżnię boiska przebiegli wójt Irena Rogowska i radny Karol Mazur.

W uroczysty otwarciu boisk uczestniczyła wójt Irena Rogowska.

LUBIN � Mikołaj przyszedł do dzieci z domów dziecka

Buzie pełne cukierkówWspólna zabawa, malowanie twarzy, pokazy tańca towarzyskiego i nowoczesnego - no i oczywiście Mikołaj z cukierkami - dzieci z domów dziecka bawiły się w II LO.

Stowarzyszenie Młodych Demo-kratów zorganizowało mikołajko-wą imprezę dla dzieci z domów dziecka powiatu lubińskiego. To kolejny już raz młodzi lubinianie postanowili rozbawić dzieci pozba-wione swoich rodzin.

- Dotychczas organizowaliśmy Dzień Dziecka - powiedziała Kata-rzyna Majka, przewodnicząca lu-bińskich Młodych Demokratów. - W tym roku postanowiliśmy dać im trochę radości także w Mikołajki. Tak na dobrą sprawę nikt się tymi dziećmi nie interesuje, więc pomy-śleliśmy, że sprawi im to radość.

I sprawiła, co można było zoba-czyć w uśmiechniętych buziach.

- Taka zabawa naprawdę daje du-żo zadowolenia dzieciom - powie-dział Dawid Wojtyczka, sekretarz Stowarzyszenia Młodzi Demokraci. - Wystąpiły dla nich trzy pary tańca towarzyskiego, klasa taneczna z II LO, oraz kabaret Dyskobakterioza.

Każde z dzieci mogło pomalo-wać sobie twarz i... porozmawiać z samym Świętym Mikołajem, któ-ry rozdawał cukierki w ilościach wprost niewyobrażalnych.

- Ja chcę, żeby Mikołaj przycho-dził częściej – mówił 5letni Maciek. Mówił dość niewyraźnie, gdyż bu-zię miał wypełnioną czekoladowy-mi cukierkami.

Organizatorzy już teraz wiedzą, że takie zabawy będą powtarzać co roku. (dees)

Mikołajowi cukierki pomagała rozdzielić Małgorzata Sulikowska, dyrektor Wydziału Organizacyjnego Starostwa.

LUBIN � Policjanci uspokajali, że sytuacja jest opanowana- tymczasem jest coraz gorzej

Nocna egzekucja

W nocy w mieszkaniu przy ul. Ptasiej w Lubinie doszło do strzelaniny.

W jej efekcie śmierć poniósł młody mężczyzna, a przebywająca w tym samym mieszkaniu kobieta zosta-ła postrzelona. Przewieziono ją do szpitala. - Rana brzucha mężczy-zny okazała się śmiertelna. Mimo natychmiastowej pomocy nie udało się go uratować - powiedzia-ła Liliana Łukasiewicz, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Postrzelona została też młoda kobieta - partnerka 27-latka. Na szczęście jej życiu nie zagraża nie-bezpieczeństwo.

Niewiele wiadomo o okolicznoś-ciach tego zdarzenia. Prawdopo-dobnie sprawca bądź sprawcy we-szli w sobie tylko wiadomy sposób do mieszkania. - Na temat przyczyn tego zabójstwa i motywów działa-nia sprawców – na razie nic jeszcze

nie możemy powiedzieć. Jest na to za wcześnie – mówi prokurator. Po-dejmowane są czynności operacyj-ne i procesowe mające na celu usta-lenie sprawcy tego przestępstwa – zakończyła L. Łukasiewicz.

To nie jedyna strzelanina w ostat-nim okresie. Niedawno strzelano w jednej z siłowni. Wówczas dwóch mężczyzn - również znanych poli-cji - zostało ciężko rannych. Spraw-ców do tej pory nie złapano. Wcześ-niej w mieście nastąpiła seria pod-paleń samochodów. Prawie śmier-telnie poparzony został jeden z mieszkańców miasta. I tutaj sprawcy pozostali nieznani.

Wprawdzie policja zatrzymała kilka osób i demonstracyjnie, nieja-ko „na oczach” mediów przewiozła je na przesłuchania w sądzie, ale jak się powszechnie uważa, zatrzyma-ni mają niewiele wspólnego z woj-ną gangów.

Policja i prokuratura odmawiają udzielania jakichkolwiek bliższych informacji, co do ostatniego mor-derstwa. Powszechnie jednak uwa-ża się, że w Lubinie trwa wojna gan-gów i zbrodnicze podpalenia , po-strzelenia, a teraz także zbrodnia zabójstwa ma zapewne bezpośred-ni związek z tą sprawą - nieoficjal-nie mówi się, że była to przeprowa-dzona z zimną krwią egzekucja członka konkurencyjnego gangu.

Komentarze do artykułów o strzelaninie umieszczanych na portalach internetowych nie pozo-stawiają złudzeń. Wokół zwykłych mieszkańców toczy się ostra walka o wpływy.

- Uspokajanie społeczeństwa, mówienie mu, że ma się wszystko pod kontrolą, to zwykłe mydlenie oczu – mówi radny miejski Krzysz-tof Olszowiak. – Potrzebne są zde-cydowane działania i dobre rozpo-

znanie. Moje zaniepokojenie wyra-żane podczas prac Komisji Bezpie-czeństwa okazało się zasadne. Za-częli ginąć ludzie. Z tym trzeba skończyć. Przypomnijmy, że radny Olszowiak w bezkompromisowy sposób domagał się, od komendan-ta powiatowego policji Arkadiusza Rawskiego, informacji o stanie bez-pieczeństwa, za co był przez niego mocno krytykowany. Tymczasem, coraz częściej słychać nieoficjalne doniesienia, że komenda woje-wódzka jest mocno zaniepokojona tym, co dzieje się w Lubinie, i że lo-sy komendanta Rawskiego są prze-sądzone, a do Lubina przybędzie nowy szef policji.

Trzeba przyznać, że w kilka dni po morderstwie antyterroryści do-konali kilku zatrzymań w mieście, jednak nikt nie chce oficjalnie po-twierdzić, że zatrzymano podejrza-nych o morderstwo.

Mieszkańcy Lubina są zaniepo-kojeni: na razie gangsterzy zabijają się nawzajem – mówią. A co będzie jak zaczną ginąć przypadkowi świadkowie takich zdarzeń? Czy możemy spać spokojnie? Na to py-tanie nie ma na razie odpowiedzi.

Antyterroryści zatrzymali kilka osób w Lubinie. Czy są to członkowie konkurujących gangów?

Dariusz Szymacha �Jedna osoba nie żyje, druga z raną postrzałową trafiła do szpitala - czy to ciąg dalszy gangsterskich porachunków? Zorientowani w sprawie nie mają wątpliwości, że tak.

Fot.

D.s

zyM

acha

Page 7: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

7wydarzeniaLUBIN � Kartki dla „opiekuna”

Pomysł z gestem

Świąteczne kartki autorstwa Marcela Serafina i Pawła Kaczmarka z Zespołu Szkół Specjalnych ukazały się drukiem. To nagroda za zwycięstwo w konkursie plastycznym, którego inicjatorem była PeBeKa.

Wychowankowie ZS Specjalnych potrafią „z niczego” wyczarować zdobnicze cuda - przekonujemy się o tym podczas corocznych jarmar-ków świątecznych. Do tej pory ich dzieła cieszyły oczy tylko tych osób, które odwiedzały szkołę albo naby-ły którąś z prac. W tym roku jest ina-czej: patronat lubińskiego Przedsię-biorstwa Budowy Kopalń zaowoco-wał konkursem plastycznym i nagro-dą, której mogą młodym twórcom pozazdrościć profesjonalni artyści: najpiękniejsze kartki świąteczne zo-stały wydrukowane w setkach eg-zemplarzy.

- Chcemy w ten sposób nie tylko zachęcić dzieci do twórczej działal-ności i rozwijać ich umiejętności, ale także pokazać na szerokim forum, że prawdziwe talenty są wszędzie, na-leży tylko je dostrzec – podkreślał Ryszard Janeczek, prezes Przedsię-biorstwa Budowy Kopalń PeBeKa S.A. – Z dyrekcją i uczniami Zespołu Szkół Specjalistycznych mamy kon-takt od dłuższego czasu, wspieramy ich w różny sposób, teraz postanowi-liśmy wybrać wzór naszej bożonaro-

dzeniowej kartki spośród prac lubiń-skich podopiecznych.

- PeBeKa, można powiedzieć, wzięła nas pod swoje skrzydła - przy-znała dyrektor placówki Grażyna Dąbrowska. - W ramach tej współ-pracy pomagają nam i finansowo i rzeczowo. W planach mamy jeszcze zabawę karnawałową, myślimy tak-że o zorganizowaniu Dnia Dziecka i wycieczki. Co ważne, ta współpra-ca i pomoc skierowana bezpośrednio do dzieci.

Najpiękniejsze kartki - zdaniem kapituły konkursu - to dzieło ośmio-letniego Marcela Serafina oraz 18-lat-ka, Pawła Kaczmarka.

- Łzy ze wzruszenia się kręciły w oku - skomentowała nagrodę wzruszona uroczystością mama Pa-wła.

Sponsor był hojny, bo - ku uciesze wychowanków - przywiózł mnó-stwo drobnych upominków.

Oto lista wszystkich laureatów konkursu:

W kategorii od 6 do 12 lat: I miej-sce - Marcel Serafin, II miejsce - Bar-tłomiej Karsznia, III m. - Patryk Trza-ska, IV m. - Dominik Olczyk, V m. - Grzegorz Hudzik. W kategorii od 13 do 24 lat: I miejsce - Paweł Kaczma-rek, II m. - Maciej Siek, II m. - Gabrie-la Ostapowicz, IV m. - Patrycja Sutor, V m. - Radosław Korbel, VI m. - Do-minik Krause.

(mb)

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

Marcin i Paweł przy swoich pracach.

LUBIN � Świąteczna akcja w szkole

Ozdoby na jarmarku

Kartki, papierowe choinki i bombki oraz dziesiątki innych świątecznych ozdób można było podziwiać i kupić jednego przedpołudnia w Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie.Cuda na choinkę czy wigilijny stół, wykonane przez wychowanków ośrodka od dawna cieszą się zasłużoną sławą - nic więc dziwnego, że kolejki zainteresowanych ustawiały się przed wejściem do szkoły od samego rana. W środku również tłumy przy stoiskach. Jak zauważyliśmy, zarówno ozdoby, jak i wypieki, znikały w oczach. (mb)

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

GmINa � RUDNA Dla maluchów i dorosłych

Świąteczne spotkaniaŚwięty Mikołaj przyjechał także do dzieci z gminy Rudna. W Wysokiem przy kolędzie spotkali się członkowie lubińskiego koła Związku Niewidomych.

Mikołaja w Chobieńskim Ośrod-ku Kultury witały dzieci z Chobie-ni, Naroczyc, Ciechłowic, Rado-szyc, Chełmu, Studzionek, Orska, Kębłowa, Nieszczyc i Brodowic wspólnie z instruktorami i rodzica-

mi. Organizatorzy zapewnili trans-port wszystkim uczestnikom zaba-wy mikołajkowej. Rozpoczęła in-scenizacją znanej baśni pt.„Królowa Śniegu” w wykonaniu zaprzyjaź-nionego Teatru z Krakowa ART-RE. - Gdy po przedstawieniu pomocni-cy Św. Mikołaja oznajmili, że ich gość już się zbliża, w ośrodku roz-poczęły się gorączkowe przygoto-wania. Blask zimnych ogni roz-świetlił drogę Św. Mikołajowi, a już

po krótkiej chwili dźwięk dzwo-neczków oznajmił nam jego przy-bycie – zrelacjonowała Katarzyna Sobótka z CHOK-u.

Gość wieczoru długo bawił się ze swoimi ulubieńcami i bez końca od-powiadał na ich podchwytliwe py-tania, rozdając swoim milusińskim słodkie upominki. Wspólnie z dziećmi bawili się także dorośli – rodzice i dziadkowie, co wytworzy-ło bardzo miłą, momentami zabaw-

ną atmosferę, podczas tegoroczne-go spotkania Mikołajkowego.

Tydzień przed wigilią na wspól-nym kolędowaniu w świetlicy w Wysokiem spotkali się członko-wie lubińskiego koła Polskiego Związku Niewidomych. Wśród go-ści nie zabrakło samorządowców oraz duchownych – ks. Kazimierza Koraba i dziekana parafii prawo-sławnej w Rudnej, Sławomira Kon-dratiuka. (oprac. mb)

Żłobek, Dzieciątko i Święta Rodzina towarzyszyli zebranym podczas wigilij-

nego spotkania. Wszystkim bło-

gosławił jego Ekscelencja biskup Stefan Cichy, który po raz pierw-szy wziął udział w takim spotka-niu. – Najważniejsze, że jesteście

tutaj razem – powiedział Jego Ekscelencja.- Ważne, że pracujecie ucząc się i wytrwale dążąc do celu. Święta Bożego Narodzenia to świę-

ta wielkiej miłości i cieszę się, że możemy razem tą miłość wyrazić. Przeżywajcie jak najwięcej dobroci i jak najwięcej jej przekazujcie.

Spotkania wigilijne gromadzą uczniów, rodziców, pracowników szkoły i zaproszonych gości. Jest to największe przedsięwzięcie realizo-wane w trakcie roku szkolnego w Zespole Szkół Specjalnych. Przy-gotowania zaczęły się już od wrześ-nia. – Sami robimy dekoracje i pla-nujemy przedstawienie - powie-działa Grażyna Dąbrowska, dyrek-tor Zespołu Szkół Specjalnych. - Na-si uczniowie potrzebują więcej cza-su do przygotowania ról i wdroże-nia się do wykonywania projektu.

Dzieci bardzo mocno angażowa-ły się w wystawienie scenek bożo-narodzeniowych i śpiewanie kolęd. Było to dla nich duże przeżycie.

- Co roku spotykają się tutaj ci wszy-scy, którym los dzieci naprawdę leży na sercu – powiedziała starosta Małgo-rzata Drygas-Majka. – I życzę im wszystkim wszelkiej pomyślności.

Wszyscy zebrani podzielili się pobłogosławionym przez księdza biskupa Stefana Cichego opłatkiem, przekazując sobie życzenia świą-teczne.

Zabawy, tańce i poczęstunek oraz konkursy okraszone słodyczami trwały w Chobieni do późnych godzin wieczornych.

Inicjatorką wigilii w Wysokiem była pani Rozalia Karoń, również członkini związku niewidomych – a jej rodzina i sąsiedzi zadbali o poczęstunek.

Fot.

aRc

hIW

UM c

kRUD

na

Fot.

aRc

hIW

UM c

hok

Fot.

D.s

zyM

acha

LUBIN � Biskup Stefan Cichy wśród niepełnosprawnych

Wigilia wśród dzieci

Przy wspólnym stole.

Biskup Cichy z panią starostą Jasełka

Dariusz Szymacha. �Od wielu lat, na wspólnej Wigilii w Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie, honorowym gościem jest biskup Diecezji Legnickiej.

Magia wigilijnego opłatka

Page 8: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

8 wydarzenia

Historia ZG Lubin w pigułce

„Lubin” to kopalnia znanaZ entuzjazmem budowanaSzyby zaczął głębić GrzankaSuto lała się solanka.

Po nim przyszedł tu MięsowiczWiedział dobrze, co ma robićWięc przekopy zaczął drążyćŻeby na barbórkę zdążyć.

Plan wykonał w stu procentachChoć nie każdy to pamiętaJuż we wrześniu było zbicieAleż wtedy było picie!

Geodety odetchnęłyBo się przodki nie minęłyWiatr zahulał na W-4Posypały się ordery.

Była władza i czynnikiGratulacje za wynikiWładza wkrótce odjechałaNam robota pozostała.

Po odejściu MięsowiczaBojakowski nas zaszczyca.Wziął posadę dyrektoraBo na niego przyszła pora.

Wokół siebie postrach budziłAż żal było biednych ludzi,I choć nie był długo wcalePozostawił diagonale.

Schedę po nim wziął JesionekDobry chłop i nie ułomek.Sześć lat jego rządy trwałyCóż to był za czas wspaniały!

Lubin Główny zbił z Zachodem,Na W-1 zatkał wodęWybudował też WojnowoTam się wypoczywa zdrowo.

Pierwszą zdolność wydobywcząOn osiągnął, było byczo.I by górnik miał uciechęKupił na „Górniczą Strzechę”.

Gdy jesionek miał już dosyćTrzeba było Szczerbę prosićBy się przeniósł do LubinaNiejednemu zrzedła mina.

Znów wskaźniki szły do góryPojawiły się marmuryNa cechowni, by załogaProtestować godnie mogła.

Gdyśmy Szczerbę pożegnaliTo się wszyscy strasznie bali.Ziaja zasiadł w gabinecie-Kto to Ziaja wszyscy wiecie.

W trudnych czasach Ziaja rządziłJednak rzadko kiedy błądził,Choć go chcieli zjeść z kościamiNie dał się, jak wiecie sami.

LUBIN � Barbórka z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku

Szpady i jubileuszByło ich mnóstwo: od karczm za-

kładowych i związkowych, przez babskie combry i spotkania z emery-tami. Gospodarzem centralnych ob-

chodów były obchodzące 40-lecie ist-nienia Zakłady Górnicze „Lubin”.

Na ZG, jak i w każdym górniczym oddziale KGHM, grudniowe akade-

mie mają wyjątkowo podniosły cha-rakter. To właśnie wtedy dyrekcja i koledzy dziękują za prace najbar-dziej zasłużonym.

Mirosława Bożyńska �- Firma, to przede wszystkim ludzie, którym należy się szacunek – powiedział na centralnej akademii barbórkowej prezes Mirosław Krutin. Szef „Polskiej Miedzi” w tym roku po raz pierwszy uczestniczył w obchodach górniczego święta.

Ceremonia wręczenia honorowych szpad górniczych.

Jako pierwsza wieniec pod pomnikiem Jana Wyżykowskiego

złożyła wdowa po odkrywcy naszej miedzi, Kazimiera Wyżykowska.

Towarzyszyli jej Andrzej Rydzewski oraz Włodzimierz Mięsowicz.

Pochód Lisa Majora.

Centralna akademia barbórkowa. Wśród gości - przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, kościelnych i środowisk naukowych, którzy zlożyli hołd pracy górników Polskiej Miedzi.

Wyróżnienia dla najbardziej zasłużonych. Odznaczenia wręczał wojewoda Rafał Jurkowlaniec.

Page 9: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

9wydarzenia

Historia ZG Lubin w pigułce

„Lubin” to kopalnia znanaZ entuzjazmem budowanaSzyby zaczął głębić GrzankaSuto lała się solanka.

Po nim przyszedł tu MięsowiczWiedział dobrze, co ma robićWięc przekopy zaczął drążyćŻeby na barbórkę zdążyć.

Plan wykonał w stu procentachChoć nie każdy to pamiętaJuż we wrześniu było zbicieAleż wtedy było picie!

Geodety odetchnęłyBo się przodki nie minęłyWiatr zahulał na W-4Posypały się ordery.

Była władza i czynnikiGratulacje za wynikiWładza wkrótce odjechałaNam robota pozostała.

Po odejściu MięsowiczaBojakowski nas zaszczyca.Wziął posadę dyrektoraBo na niego przyszła pora.

Wokół siebie postrach budziłAż żal było biednych ludzi,I choć nie był długo wcalePozostawił diagonale.

Schedę po nim wziął JesionekDobry chłop i nie ułomek.Sześć lat jego rządy trwałyCóż to był za czas wspaniały!

Lubin Główny zbił z Zachodem,Na W-1 zatkał wodęWybudował też WojnowoTam się wypoczywa zdrowo.

Pierwszą zdolność wydobywcząOn osiągnął, było byczo.I by górnik miał uciechęKupił na „Górniczą Strzechę”.

Gdy jesionek miał już dosyćTrzeba było Szczerbę prosićBy się przeniósł do LubinaNiejednemu zrzedła mina.

Znów wskaźniki szły do góryPojawiły się marmuryNa cechowni, by załogaProtestować godnie mogła.

Gdyśmy Szczerbę pożegnaliTo się wszyscy strasznie bali.Ziaja zasiadł w gabinecie-Kto to Ziaja wszyscy wiecie.

W trudnych czasach Ziaja rządziłJednak rzadko kiedy błądził,Choć go chcieli zjeść z kościamiNie dał się, jak wiecie sami.

LUBIN � Barbórka z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku

Szpady i jubileusz- Wbrew wielkim trudnościom te-

goroczna barbórka w naszej kopal-ni obchodzona jest dostojnie i w po-czuciu dobrze spełnionego obo-wiązku – powiedział dyrektor ZG Krzysztof Tkaczuk. On sam został wyróżniony przez ministra gospo-darki Odznaką Zasłużony dla Gór-nictwa RP.

Honorowe szpady górnicze – przywilej i wyróżnienie za 25 lat nie-nagannej i nieprzerwanej pracy –

w tym roku w kopalni „Lubin” wrę-czono 50 osobom. Trzynastu innym przyznano odznakę „Zasłużony dla KGHM Polska Miedź SA, a 85 – od-znakę zasłużonego dla kopalni „Lu-bin”.

Nominację na wyższy stopień gór-niczy prezes Mirosław Krutin wrę-czył Robertowi Kowalczykowi.

- Oby ten kryzys, który dotknął ca-ły świat, ominął nasze zagłębie – ży-

czył górnikom dziekan Wiesław Mig-dał.

Barbórkowe obchody trwały przez cały grudzień, w różnych miejscach i miejscowościach naszego regionu. Niektóre utrwaliliśmy na zdjęciach, po innych ślad zostanie w śpiewni-kach, specjalnie szykowanych na kar-czmy i combry. To właśnie w śpiew-niku Górniczego Chóru Męskiego znaleźliśmy piosenkę, napisaną na 40-te urodziny kopalni „Lubin”.

Trzymał wszystkich twardą rękąJuż niejeden piszczał cienko.Dąbki po n im pozostałyNo, i szyb L-VI wspaniały.

Tuż po Ziai nastał JerzyKtóry z nami wiele przeżył.Zaczął pracę przed ćwierćwiekiemI wspaniałym był człowiekiem.

Nigdy głosu nie podnosiZamiast kazać – zawsze prosi.Jednak wszyscy go słuchająPrzed Markowskim respekt mają.

„Rudna” Markowskiego skradłaLecz w nas wiara nie upadła,Bo Szeląga mianowaliJak się wszyscy spodziewali.

Od podszewki znał kopalnięZ wentylacją było marnie.Dzisiaj wiemy, ze miał racjęPoprawiając wentylację.

Była to poważna sprawa,Więc tuż obok „Bolesława”Wydrążono szyb L-VIIBy odetchnąć mógł niejeden.

Odszedł Szelą, przyszedł WdowiakTo nas człowiek, bo lubiniak.Przysłali go z SieroszowicTrzeba było wiele zrobić.

Rozpoczęto odchudzanieNadszedł czas, by za kopalnięPowyrzucać przybudówkiOszczędzając pół złotówki.

„Impel” zaczął czyścić sraczeNa bok poszły pochłaniacze,Zadymienie mamy z głowyJest aparat ucieczkowy.

Wdowiak odszedł ciut za szybkoPo nim nastał Marek Cypko.Dalsza restrukturyzacjaCzas pokaże, gdzie jest racja.

Z „Rudną” wspólnie oddychamyPowietrze to samo mamyPrzyszłość nowa się otwieraLecz już nie ta atmosfera.

Cypko wrócił do korzeniCzy to bieg historii zmieni?Teraz nastał czas TkaczukaA takiego długo szukać!

Mir ogromny ma wśród ludziJednak się pytanie budziCzy przystanie Tkaczuk na to, By ostatni gasić światło?

Bo wróbelki już ćwierkają Że na górze zamierzająZG Lubin wykołowaćBy ład nowy mógł panować.

Fot.

DaR

IUsz

szy

Mac

ha, M

IRos

ŁaW

a Bo

żyńs

ka

Górniczy Chór Męski ZG Lubin gościł na swojej karczmie przyjaciół z lwowskiego

akademickiego chóru "Mrija" oraz z chóru "Germania 1895" z Furstenberg w

Niemczech. Uczta dla uszu.

Prezesowa Barbara Krutin w Miedziowym Centrum Kształcenia Wiedźm.

Na karczmie górniczego chóru męskiego również świętowano jublileusz macierzystej kopalni "Lubin".

W wolnym czasie górnik miedzi wygląda tak...

Centralna karczma piwna 2008. Skądś znamy tych grajków...

Panie z lubińskiej PeBeKi zaprosiły swoich gości do saloonu na Dzikim Zachodzie.

Page 10: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

10 wydarzeniaLUBIN � Coroczna zbiórka PCK zakończona

PCK rozda paczkiPonad 300 osób otrzyma paczki żywnościowe dzięki ofiarności mieszkańców Lubina.

Przez ostatnie dwa tygodnie, w 9 sklepach dyżurowali wolonta-riusze zbierając do koszy potrzebne produkt.

- Co roku organizujemy taką zbiór-kę - powiedziała Rozalia Józefów, prezes Zarządu Rejonowego PCK w Lubinie. – I nigdy jeszcze się nie zawiedliśmy. Lubinianie zawsze ma-ją otwarte serca i nie żałują darów. Należą im się za to wyrazy wielkiej wdzięczności. Dzięki nim kilkaset osób nie będzie głodne podczas świąt.

Zbiórkę darów prowadzili wolon-tariusze z ZS Nr 1, ZS Nr 2, ZS Inte-gracyjnych oraz Gimnazjum Nr 5. Paczki z zebranych darów trafiły do najbardziej potrzebujących uczniów

tych szkół. Oprócz tego dary przeka-zano do ścinawskiego Markotu i Jad-łodajni Jana Bosko. Ponad 170 paczek trafi do osób indywidualnych z Lu-bina i gmin powiatu lubińskiego.

(dees)

Wolontariuszki nie tylko zbierały dary, ale pomagały także w rozdzielaniu ich na paczki.

Fot.

D.s

zyM

acha

LUBIN � Stołówka w szkole społecznej

Jedzenie, jak u mamyKosztowała prawie pół miliona i istnieje dzięki rodzicom, którzy poparli pomysł dyrekcji. W Zespole Szkół Społecznych oficjalnie oddano do użytku stołówkę.

W wielu placówkach oświato-wych stołówki - o ile w ogóle istnieją - funkcjonują na zasadzie cateringu: serwowane potrawy są przywożone z zewnątrz.

- Nie jesteśmy zwolennikami tej metody - przyznała dyrektor spo-łecznej szkoły w Lubinie Marta Pile-cka-Lalewicz.. - Mamy swoją, spraw-dzoną kadrę, a dzięki niej - pyszne, domowe jedzenie.

Stołówka wydaje obiady już od dwóch miesięcy i korzystają z niej niemal wszyscy uczniowie szkoły.

Na specjalną degustację własnych pierogów dyrekcja szkoły zaprosiła tych, którzy pomogli jak najszybciej uruchomić obiekt: przedstawicieli in-stytucji - Starostwa Powiatowego, Sanepidu, Zakładu Energetycznego i gazowni oraz Rada Rodziców. To właśnie rodzice na początku tego ro-ku poparli plany dyrekcji w sprawie uruchomienia stołówki. Decyzja wią-zała się z zaciągnięciem kilkusetty-sięcznego kredytu na tę inwestycję.

- Rodzice również wsparli szkołę darowiznami, w tym 1 procentem z rocznych dochodów - stwierdziła prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Lubinie Barbara Skórzewska. - Dzięki temu w naszej nowej kuchni mamy urządzenia naj-lepszej marki. (mb)

W szkole wszyscy zachwalają nową kuchnię: - U nas wszystko jest pyszne!

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

niemstóW � Bogactwo tradycyjnych potraw wigilijnych

Smakowicie i tradycyjnieKulebiaki, karpie, uszka, barszcze, śledzie i wiele innych przysmaków przygotowały gospodynie z Kół Gospodyń Wiejskich gminy Lubin na konkurs „Tradycje Bożego Narodzenia”.

Potraw wigilijnych jest mnóstwo. W każdym regionie nieco inaczej przyrządzane. Ich bogactwo moż-na było zobaczyć i posmakować podczas konkursu, który odbył się w świetlicy w Niemstowie.

Organizatorem imprezy był Gminny Ośrodek Kultury w Księgi-nicach. - Chcemy kultywować zwy-czaje związanye ze świętami i po-pularyzować tradycyjne potrawy z różnych regionów kraju – powie-dział Paweł Haliniak, dyrektor GOK. - To już druga edycja tego konkursu i myślę, że będziemy go organizowali już co roku.

Komisja konkursowa, w skład której weszli sekretarz gminy Ja-dwiga Ignatowska-Zając, skarbnik

gminy Marzena Kosydor, dyrektor handlowy Pol-Miedź Trans Krzysz-tof Szczepaniak, sponsor imprezy oraz Marek Danysz z Pol-Miedź Trans – musiała ocenić ponad 50 różnych potraw. Najwyższe uzna-nie zdobył karp z orzechami przy-gotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich z Krzeczyna Małego. Za-raz za nim uplasował się karp pod beszamelem propozycja – KGW Gorzyca, a trzeci był kwas grzybo-wy z KGW w Księginicach.

Wyróżnienia przyznano kulebia-kowi syberyjskiemu - KGW Kłopo-tów, gołąbkom w sosie grzybowym zrobionym przez „Lejdis” ze Skła-dowic oraz kapustę z fasolą - KGW Niemstów.

Podczas imprezy goście wysłu-chali koncertu kolęd wykonanego przez zespół „Jarzębina” z Księgi-nic, a ksiądz Ludwik Graf, pro-boszcz parafii Miłoradzice i Niem-stów zapoznał obecnych z tradycja-mi wigilijnymi. (dees)

Fot. D.Szymacha

Podpis pod fot.Niem:Podpis pod fot. Niem2:

Wszyscy mogli skosztować zaprezentowane potrawy. Komisja bardzo dokładnie oceniała walory potraw.

LUBIN � Podziękowaliśmy za bezinteresowną pomoc

Anioły Wolontariatu

Gala Wolontariatu, orga-n i z o w a n a z o k a z j i Międzynarodowego Dnia

Wolontariatu, odbyła się w Lubinie już po raz trzeci. W sali widowisko-wej CK Muza zebrało się kilkaset osób, by obejrzeć tych, którzy swoją pracą wyróżnili się w minionym roku. Najbardziej ofiarni wolonta-riusze otrzymali dyplomy i figurki Aniołów.

- Chcieliśmy pokazać, wyróżnić i docenić ludzi w różnym wieku, po-magających bezinteresownie innym powiedział Ryszard Kabat, zastępca starosty ds. oświaty i ochrony środo-

wiska. – Te wyróżnienia są symbo-liczne i najważniejszy jest fakt ich otrzymania – jest to bowiem rezultat poświęcania własnego czasu dla do-bra innych ludzi.

Podczas gali wyróżniono kilku-dziesięciu wolontariuszy i ich opie-kunów. Dyplomy przyznano jednak-że wszystkim, tj. ok. trzystu osobom. Najważniejszym punktem programu było ogłoszenie wyników konkursu pn. „Ośmiu Wspaniałych”. W pierw-szej edycji tego plebiscytu w naszym powiecie nominowano 18 wolonta-riuszy. Zaszczytny tytuł przyznano trojgu: Kamili Wysoczyńskiej z I LO

- m.in. za opiekę nad niewidomym, Kamili Gładysz z ZS nr 1 – m.in. za wyjazdy do bezdomnych oraz Mi-chałowi Chajkowi z ZS nr – za aktyw-ność w drużynie ratowniczej i prace w szkolnym klubie wolontariackim.

Spotkanie w „Muzie” uświetniły występy artystów z WTZ Kameleon, grupy teatralnej z MDK prowadzo-nej przez Lidię Głodowską oraz mło-dej wokalistki Anny Wołoszyn.

W Starostwie narodził się pomysł by pomóc wszystkim chętnym wo-lontariuszom. Postanowiono powo-łać organizację zajmującą się właśnie wolontariuszami. Powiatowe Cen-

trum Wolontariatu w Lubinie orga-nizuje Fundacja na Rzecz Bezpieczeń-stwa Dzieci i Młodzieży. Tylko w mieście, jak powiedziała szefowa Fundacji Bożena Pahuta, jest blisko 300 wolontariuszy, którzy bez wyna-grodzenia pracują, pomagają, niosą pomoc potrzebującym, podejmują służbę na rzecz społeczeństwa i śro-dowiska, a także zachęcają rówieśni-ków do działań prospołecznych. Mło-dzież i dorośli wolontariusze pracu-ją z dziećmi, bezdomnymi, chorymi, samotnymi. Stąd potrzeba skoordy-nowania tych działań i poszerzenia informacji o wolontariacie.

Dariusz Szymacha, Mirka Bożyńska �Kamila Gładysz, Kamila Wysoczyńska i Michał Chajek to pierwsi Wspaniali w powiecie lubińskim. Nagrody wręczono podczas specjalnej gali w „Muzie”.

Fot.

DaR

Ek s

zyM

acha

Symboliczne „Anioły” te małe - wręczały tym dużym. Przed wolontariuszami stoi Bożena Pahuta.

Zdrowych i Wesołych Świąt Pachnących choinką i domem rodzinnymBłogosławieństwa BożegoRadości oraz wszelkiej pomyślności i sukcesów w Nowym Roku życzy

Wójt Gminy Lubin Irena RogowskaorazRada Gminy Lubin

Page 11: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

11wydarzenia

WROcłaW/RaszóWka � Drugie na Dolnym Śląsku

Jak dzieci uczą dorosłychW wojewódzkim konkursie plastycznym wychowanki Przedszkola w Raszówce zajęły drugie miejsce. Prace miały odzwierciedlać hasło: „Mamo, tato nie pal przy mnie”.

Laureatki, z których dumna może być cała gmina, to Aleksandra Tar-gowicz, Adrianna Kowalska oraz Emilka Dul. Ich prace wygrały rywa-lizację z pracami blisko pięciu tysię-cy innych przedszkolaków ze 100 placówek w całym województwie.

Na uroczyste wręczenie nagród do Raszówki przyjechali przedstawicie-le wojewódzkiego i powiatowego In-spektoratu Sanitarnego. - Bardzo du-żą rolę w tym sukcesie miały panie nauczycielki, Małgorzata Fedorow-ska i Maria Doniec – powiedziała dy-rektor przedszkola Katarzyna Foryś. - Duże brawa dla dzieci i ich opieku-nek, jest to pierwszy etap edukacji prozdrowotnej, będziemy dalej ten program kontynuować.

(dees)

Fot.

aRc

hIW

UM U

G

Mali artyści z nagrodami.

LUBIN � Po sesji Rady Gminy

Rozłożyli budżet?Na niespełna trzy tygodnie przed końcem roku radni lubińskiej gminy wiejskiej wprowadzili takie zmiany w budżecie, że dochody nijak nie będą pasować do wydatków. – Gratuluję. Budżet został właśnie artystycznie rozłożony – powiedziała skarbnik gminy.

Dyskusje nad proponowanymi przez wójt zmianami w budżecie zajmują podczas obrad gminy wiej-skiej zawsze najwięcej czasu. Tym razem było inaczej: radny Karol Mazur odczytał zmiany, jakie za-proponowała komisja budżetu, a te następnie przegłosowano blokiem, bez omawiania.

Komisja nie wyraziła zgody na zmniejszenie wydatków (bieżą-cych i majątkowych) o 1 mln 670 tys. zł, a jednocześnie uchwaliła mniejsze wpływy do budżetu – o kwotę blisko 2 mln zł.

Wśród nieprzyjętych zmian fi-gurowała m.in. kwota 470 tys. zł na plany zagospodarowania prze-strzennego. Harmonogram płatno-ści nie przewiduje, bowiem, takich wydatków w tym roku, nie było

zatem powodu, by „trzymać” te pieniądze.

- Nie wiem, czy z wydatków w ogóle będzie można cokolwiek zrealizować – skomentowała Bar-bara Kosydor. Skarbnik gminy by-ła wyraźnie poruszona decyzją radnych. – Mając świadomość, że jest to naruszenie prawa, nie odwa-że się budżetu realizować. Mogę wydać tyle, ile by było gdyby uchwała nie została podjęta.

Nie bilansujący się budżet nie-mal z pewnością uchyli i nadzór wojewody, i RIO. Tyle, że mamy już końcówkę roku i prawdopo-

dobnie w takiej, wadliwej postaci już zostanie.

Rada przyjęła dotację z Urzędu Marszałkowskiego na zakup lek-kiego samochodu ratowniczo-gaś-niczego (75 tys. zł) dla jednostki straży pożarnej w Krzeczynie Wiel-kim. Bez dyskusji i jednomyślnie przegłosowano również podwyż-kę dla pracowników Gminnego Zakładu Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Księgini-cach.

- Nie możemy Zakładu trakto-wać po macoszemu – powiedziała żartem radna Krystyna Żabicka. –

Daliśmy dwóm naszym jednost-kom, to musimy i trzeciemu.

Wartość jednego punktu, który jest składową wynagrodzenia za-sadniczego, podniesiono z 5 do 7 złotych.

To pozwoli na podniesienie płac wszystkich pracowników GZU-KiM, a w szczególności osób za-trudnionych na stanowiskach ro-botniczych, którzy w znaczny spo-sób przyczyniają się do wypraco-wywanych przychodów Zakładu – argumentowała pełniąca obo-wiązki dyrektora Bożena Kuśnierz. (mb)

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

Skarbnik Marzena Kosydor przedstawia radnym propozycje zmian w budżecie gminy.

To bomba ekologiczna – twierdzą mieszkańcy Kłopotowa. – W ustach czuć to cholerstwo, nawet człowiek

nie musi akurat być blisko…Kilkaset metrów za ogrodzeniem

miejskiej oczyszczalni ścieków i nie-wiele dalej od lubińskiego wysypi-ska, w środku dnia, odbywa się spa-lanie zużytych kabli. Zaczyna się oko-ło 14.00, gdy pracujący na śmietnisku ludzie uzbierali już odpowiednią ilość materiałów do przeróbki. Ogni-ska pojawiają się w kilka minut,

a chwilę później w ogień trafiają zwo-je kabli. Kolejne minuty i wypalone części odbywają powrotną drogę: do znajdującego się przy wysypisku skupu złomu. Czarny dym długo jeszcze będzie się niósł po okolicy.

Uwagi, że taka działalność jest nie-zgodna z prawem, że szkodzi środo-wisku i że mieszkańcy narzekają na smród – nie zrobiły na wypalaczach żadnego wrażenia.

- Jak im śmierdzi, to niech się my-ją – odpowiada wreszcie jeden

z mężczyzn. Wszyscy trzej mają na sobie, jaskrawe kamizelki ostrze-gawcze. Przed laty Mundo zaopa-trzyło w niej bezrobotnych, którym pozwolono grzebać, tzn. sortować w śmieciach.

Opalaniu kabli towarzyszy taki smród i tak czarny dym, że nie może się ono odbywać bez wiedzy gospo-darzy sąsiednich posesji. Mimo obo-wiązujących przepisów i szczytnych założeń „Programu ochrony środo-wiska dla gminy miejskiej Lubin”.

LUBIN � Za płotem miejskich spółek oczyszczających miasto

Recykling made in LubinMirosława Bożyńska �

We wsi mówią na nich „ekolodzy”. Wyszukują na komunalnym wysypisku to, co jeszcze można ze śmieci odzyskać i sprzedać. Końcowa „segregacja” odbywa się… w pobliskim lasku.

17 grudnia 2008 r. Jak widać, ani bliskość drogi, ani obiektyw aparatu fotograficznego nie skłonił palaczy do przerwania procederu.

Te dzikie wysypiska – z różnym asortymentem - są

całkiem sporych rozmiarów. Mijają je wszystkie

śmieciarki, jadące z odpadami na wysypisko.

Ulica Zielona z nazwy wyjątkowo nie pasuje do otoczenia. Nie dość, że przy niej znajduje się komunalne wysypisko, to wzdłuż całej drogi można spotkać nielegalnie wyrzucone odpady.

Jeden z mężczyzn wraca z wypalonymi kablami do skupu złomu.

Page 12: Kurier Powiatowy nr 18

Świąteczny wydarzenia

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

12grudzień 2008

www.powiat-lubin.pl

choBIeNIa � Sprawozdanie ze spotkania z dziećmi z okazji Dnia Urodzin Pluszowego Misia

????????????????Dnia 28-11-2008 roku w Bibliotece w Chobieni odbyło się spotkanie dzieci, które zebrały się aby uczcić urodziny swoich misiów.

„Misiu, którego wszystkie dzieci kochają i również dorośli, choć się nie przyznają. Tyś najwspanialszym przy-jacielem zabawy, kompanem zabawy, pocieszycielem. Ty powiernikiem dziecięcych sekretów, natchnieniem pisarzy i poetów”.

Przybyła liczna grupa dzieci, które na urodzinach uczestniczyły w: grach i zabawach misiowych, konkursie-

M-jak miś, urodzinach Pluszowego Misia, oglądaniu bajek, których boha-terem jest jubilat, rysowaniu podobizn swojego pluszaka.

Na zakończenie tego radosnego spotkania, dzieci w prezencie dla mi-sia przedstawiły teatrzyk, który same przygotowały pt. „Zachowanie grzecznych i niegrzecznych mi-siów”.

Nagrodą za udział i uzyskane punkty w konkursie, były maskotki.

Dzieci zostały zaproszone na kolej-ne urodziny pluszowego misia za rok. Marta Czerep

choBIeNIa � Pomysł na zimę

Turniej tenisa stołowegoPonad 20 uczestników, reprezentujących sześć sołectw, walczyło o puchary w grudniowym turnieju tenisowym.

Jak zapewniła Katarzyna Sobótka z chobieńskiego ośrodka kultury, we wszystkich kategoriach – zarówno wśród dziewcząt jak i chłopców – do końca zawodów toczyła się zacięta walka w grupach o awans do rundy finałowej. Na dwóch stołach rozegra-no ponad 30 spotkań w systemie pu-charowym do dwóch przegranych pojedynków. W finale zagrali najlep-

si, a oto wygrani w poszczególnych grupach:

Młodziki: Maciej Bagiński � – I miejsce, Dawid Mordal – II miejsce, Agnieszka Greszta – III miejsce.Juniorzy � : Kamil Welgos – I miejsce, Krzysztof Zięciak – II miejsce, Patryk Zup – III miej-sce.Seniorzy � : Rafał Sobczak – I miejsce, Mateusz Uchmano-wicz – II miejsce, Wojciech Izak – III miejsce. (mb)

Zwycięzcy otrzymali pamiątkowe dyplomy i puchary, ufundowane przez dyrektora Chobieńskiego Ośrodka Kultury.

Fot.

aRc

hIW

UM c

hok

Spotkanie z autorem

choBIeNIa �

Grzegorz Kasdepka, autor książek dla dzieci i redaktor wielu pism dla najmłodszych gościł w Chobieńskim Ośrodku Kultury.

Spod pióra Grzegorza Kasdepki wyszły m.in. nagradzana „Kacperiada”, „Co to znaczy, czyli 101 zabawnych historyjek …”, „Bon czy ton. Savoir vivre dla dzieci”. Ciepły humor, z które słynne są jego opowiadania i programy telewizyjne, towarzyszył również spotkaniu w Chobieni. Nie obyło się, oczywiście, bez autografów i pamiątkowych z tak miłym gościem. (mb)

Droga, jak nowakłOPOtóW �

Mieszkańcy podlubińskiego Kłopotowa tuż przed świętami mogą się cieszyć z nowej drogą na Osiek. Droga, oczywiście, istniała, ale od dziesiątek lat nikt jej nie remontował.- Dziury były takie, że zderzakami się w nie wpadało – powiedział sołtys wsi Andrzej Bartnik. Nowy asfaltowy dywanik na jezdni, to m.in. zasługa jego uporu. – Pan Gojdź ze starostwa dał mi słowo, że drogę zrobią. I rzeczywiście słowa dotrzymał…Odcinek, wiodący przez wieś – wraz z budową chodników - w przyszłym roku ma odnowić gmina. (mb)

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

„Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijnyPrzy wejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie

Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijnyNajtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.”

(C. K. Norwid)

Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas,Czas adwentowej refleksji, skupienia, wyczekiwania, nadziei, zgody i miłości.Z tej okazji życzę wszystkim mieszkańcom Gminy Rudna,Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliweJak ten jeden wigilijny wieczór.Przy świątecznym stole niech nie zabraknie Wam światła i ciepła rodzinnej atmosfery,Niech w Waszych domach pojawi się radość, szczęście, życzliwość, wzajemne zrozumienie i spełnienie marzeń.Niech samotność odejdzie w niepamięć, a Wasze twarze i bliskich Wam osób zawsze będą rozpromienione uśmiechem bez trosk, problemów i smutków, a w życiu przeważają dobre myśli oraz wiara i nadzieja. W dniu Świąt niechaj ogarnie Was ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach i promieniuje świątecznym nastrojem przez cały Nowy 2009 Rok.

Przewodniczący Rady Gminy Rudna Wójt Gminy Rudna Jerzy Stankiewicz Władysław Bigus

Grajek, to nic złegorozmoWa � z Czesławem Mozilem, wokalistą, znanym jako Czesław Śpiewa

Jak Ci się śpiewało w Lubinie? �- Bardzo fajnie!Nie za…kulturalnie było? �- Hm, kulturalnie – tak. Czasem, jak

jest tak bardzo kulturalnie, to nie wiem, czy publiczność rozumie, o co chodzi. A mnie chodzi o to, żeby lu-dzie zatrzymali się trochę i pomyśleli o drobnych sprawach.

Takich „drobnych”, jak miłość, �nienawiść, tolerancja?

- Jak najbardziej. O życiu, o tym, co nas otacza. Tolerancja jest dla mnie najważniejsza. Jak wychodzę na sce-nę, to nie mówię: zobaczcie, jakim je-stem świetny. Chcę pokazać, że tacy jak my też są.

Jednym z pierwszych komenta- �rzy, jakie usłyszałam po koncercie, była pochwała na temat „żywych” instrumentów, których używacie…

- Cieszę się. Naprawdę bardzo ma-ło ludzi słucha muzyki na żywo. W słowie grajek nie ma niczego złego! My gramy dla ludzi.

Przeniosłeś się już do Krakowa, �ale patrzysz na Polskę jeszcze jednak jako człowiek „z zewnątrz”. Co cię tu najbardziej irytuje?

- Cóż… Jednak brak tolerancji. Na-wiasem mówiąc, najwięcej rasistów spotkałem Kopenhadze i.. to byli Po-lacy. Strasznie mnie też denerwuje, że ludzie są tacy spięci na drodze. Chyba się nudzą, po prostu i – żeby się coś działo – jeżdżą za szybko, jak na te dro-gi, egoistycznie. Jesteśmy zbyt poważ-ni. Przydałoby się więcej luzu, uśmie-chu, dystansu do wszystkiego. Na kon-cercie można ludzi trochę rozśmieszyć – i wtedy jest cudownie.

A co w Polsce lubisz? �- Kobiety i anarchię. Jak się

mieszka w kraju tak płaskim i uło-

żonym, jak Dania, to jest trochę… nudne.

Sprzedałeś swój klub w Kopenha- �dze i zdecydowałeś się na karierę „grajka” w Polsce. Da się z tego żyć?

- Zarobić chcę tylko tyle, żeby swo-je rachunki zapłacić.

A jak zarobisz górę �złota?

- Myślę, że to się ni-gdy nie stanie. Ale ma-rzę o tym, żeby kupić maleńką ziemię koło Łękowicy i tam mieć maluteńki domek. Może rodzice wtedy też wróciliby do Pol-ski.

Chcieliby - po tylu latach? �- Myślę, że tak. Można emigrować,

jeśli to daje sens. Dom jest tam, gdzie się człowiek dobrze czuje. Ja czuję się do- brze tutaj.

Rozmawiała Mirosława Bożyńska

Wywiad przeprowadzony po koncercie Czesława Mozila w CK Muza, gdzie 17 grudnia 2008 r. gościł na zaproszenie Galerii „W Drukarni” Ewy Banaś. Artyście towarzyszyli Karen Duelund Mortensen, Martin Bennebo Pedersen i Jakob Munck Mortensen. Dłuższa wersja wywiadu na ww.powiat-lubin.pl

Fot.

Jan

Usz

MRÓ

z

ŚCINAWA � Wesoły czas w Domu Dziecka

Słodyczy nie zabraknie

Za świątecznie przybra-nymi stołami zasiedli m.in. wicestarosta Piotr

Czekajło, szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Alina Tarczyńska, burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer, kuratorzy sądowi, funkcjona-riusze policji, pracownicy szkół i przedszkoli w Ścinawie oraz przedstawiciele firm i instytu-cji, które w zasadzie przez cały rok wspierają placówkę. Wśród tych sponsorów znajdują się m.in. Biuro Zarządu KGHM oraz Zakłady Wzbogacania Rud, PeBeKa, Interferie, Pol-Miedź Trans, Miedziowego C e n t r u m K s z t a ł c e n i a K a d r , S t o w a r z y s z e n i a W s p ó ł p r a c o w n i k ó w Salezjańskich z Lubina, salo-nu forda Re-Wo, legnickiego Dozorbudu i Zagłębia Lubin. Byli wśród gości również przy-jaciele ośrodka – rodziny, które zabierają do siebie wychowan-ków w weekendy i święta. Tak będzie również w tym roku. Spośród ponad 40 podopiecz-nych niemal wszyscy 24 grud-nia spędzą w gronie swoich krewnych lub właśnie u zaprzy-jaźnionych rodzin. Kilkoro spę-dzi Boże Narodzenie w Domu Dziecka.

Na symboliczną wigilię każ-dy z przybyłych przywiózł upo-minki. Wszystkie zostały złożo-ne pod choinką w jednej ze świetlic, rozpakowano je zapew-ne po odjeździe gości.

Na zdjęciu poniżej: Wicesta-rosta Piotr Czekajło składa ży-czenia Joannie Bałasz, którą Za-rząd Powiatu z dniem 1 grudnia powołał na stanowisko dyrekto-ra placówki.Fo

t. a

nDRz

EJ k

RaM

Ek

Podopieczni ścinawskiego Domu Dziecka połamali się opłatkiem ze swoimi opiekunami i dobroczyńcami.

Page 13: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świątecznywydarzenia 13

ścinaWa/luBin � 15. Rajd Harcerski

Jak szukali fachu

Blisko 160 harcerzy wzięło udział w rajdzie pn. „Byle do rana”. Tym razem gościli w Ścinawie.

- Harcerze mieli możliwość zapo-znania się z różnymi zawodami, a na koniec gry zdobyli zaświadczenia o ukończeniu szkolenia, uprawnia-jącego do wykonywania każdego z zawodów. Wszystko odbywało się, oczywiście, z przymrużeniem oka – poinformował komendant Łukasz Nowicki.

Jednego dnia odbyła się gra har-cerska na terenie miasta, na której każdy patrol harcerski mógł spraw-dzić swoją znajomość technik harcer-skich, tj. pierwsza pomoc, tereno-znawstwo, szyfry, historia ZHP, łącz-ność, symbolika ZHP, itp.

W kolejnej rozgrywce harcerze mogli bić rekordy rajdu w takich konkurencjach, jak rzut kartą w dal, bieg na 100 m, bieg na czworakach, wbijanie gwoździa kilofem, ubiera-nie jak największej ilości koszulek

w określonym czasie, najdłuższa obierka z jabłka, wykonywanie pom-pek na czas, itd.

Wieczorem odbył się festiwal pio-senki harcerskiej, który wygrała 4 Drużyna Harcerska „Normanowie” z Lubina. W nocy rozegrano Turniej „Uni-hockeya”, zaś ostatniego dnia - ostatnią konkurencję, sztafetę, na której obierano i jedzono marchew-kę, rzucano do celu, chodzono na bu-telkach, dmuchano balony, ułożyć puzzle, przejść labirynt.

Grand Prix XV Rajdu Harcerskie-go zdobyła 10 Drużyna Starszohar-cerska „Dzikusy” im. gen. Stefana Roweckiego ps. „Grot” z Lubina. Miejsce drugie przypadło 77 DH „Sil-vestris”, zaś miejsce trzecie – 11 DH „Luna” (obie z Lubina).

Dodajmy, że podczas całej imprezy druhny i druhowie byli zakwaterowa-ni w szkole Podstawowej nr w Ścina-wie. Organizatorem rajdu był Mło-dzieżowy Krąg Instruktorski „Sió-demka” z Hufca ZHP Lubin. (mb)

Druhny i druhowie podczas gry na ulicach Ścinawy.

Fot.

aRc

hIW

UM h

UFca

zhP

LUB

InFo

t. a

RchI

WUM

hUF

ca z

hP L

UBIn

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia najserdeczniejsze życzenia radości, spokoju i ciepła,a w nowym roku - zdrowia i powodzenia we wszelkich przedsięwzięciach

składa w imieniu Rady Miejskiej w Ścinawie

Przewodniczący Rady Jan Kotapka

ścinaWa � Dyskusje nad nowym budżetem gminy

Komisja tnie projektPoezja i muzyka

LUBIN �W klubie Pod Muzami, uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych w Lubinie obchodzili Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych.Gościem specjalnym imprezy była poetka Ewelina Tołopiło, której wiersze dzieci recytowały na scenie. Poetka razem z dziećmi przedstawiała swoją twórczość. Uczniowie wystawili także przedstawienie „Kopciuszek Misz Masz”. - Nasze dzieci z wielkim zapałem podchodzą do występów teatralnych – powiedziała Grażyna Dąbrowska, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Lubinie.- Praca nad tym nie jest łatwa, niemniej jak można było zobaczyć, uczniowie zdali egzamin. Uważam, że takie działania mają sens, gdyż warto robić rzeczy, które dzieciom sprawiają przyjemność i które z chęcią same wykonują.Całemu przedsięwzięciu towarzyszyła wystawa prac plastycznych. Impreza odbyła się w ramach wojewódzkiego projektu ,,Nie ma barier. Dolny Śląsk”.

dees

Ewa Tołopiło przedstawiła swoje wiersze wspólnie z uczniami.

W przyszłym roku dochody gminy będą o ok. 700 tys. zł mn iejsze. – Trzeba trochę oszczędzać – stwierdzili radni z komisji budżetu. Wydatki trochę pocięli, ale też dołożyli nowe zadania.

Najwięcej – ponad 600 tys. zł - „zabrano” z planowanych wydat-ków na administrację publiczną. Członkowie komisji budżetu, fi-nansów i strategii gospodarczej zre-zygnowali m.in. z proponowanych przez burmistrza 100 tys. zł na pro-mocję.

- M.in. na organizację 760. rocz-nicy uzyskania praw miejskich – powiedział nam jeden z radnych. – Ale przecież nie jest to tak okrągła rocznica, żeby ją świętować, zwłaszcza w czasach kryzysu.

Kilka innych wydatków urzędu gminy uznano za przeszacowane i również zmniejszono.

Zmiany – jeśli rada przyjmie pro-pozycje komisji – obejmą także przyszłoroczne inwestycje. Radni zrezygnowali np. z budowy par-kingu za bazarem – ale w dziale transportu wpisali szereg nowych zadań, zaś na inne zwiększyli wy-datki. W planie znalazły się m.in. remont nawierzchni wraz z budo-wą chodnika ulicy Rybnej i Rynku, wykonanie nawierzchni drogi w Tymowej oraz budowa kanaliza-cji sanitarnej, deszczowej, na-

wierzchni ulic i chodników na Ki-lińskiego, Reymonta i Słowackiego, Sienkiewicza i Spacerowej.

Zdecydowano się także „doło-żyć” zadań w oświacie: dodatkowe 160 tys. zł ma być przeznaczone na wymianę sanitariatów w SP nr 3, wymianę okien w Sali gimnastycz-nej w SP w Tymowej, wymianę ogrodzenia a także na adaptację szatni na kuchnię w szkole w Zabo-rowie. Mają być także dodatkowe pieniądze na zajęcia korekcyjne dla przedszkolaków. Zakład Gospo-darki Komunalnej dostanie 50 tys.

zł na kupno samochodu osobowo-towarowego, zaś Miejsko-Gminny ZZOP – dotację na usługi z zakresu zapobiegania urazom i chorobom oraz na remonty i drobne inwesty-cje w budynku przychodni.

W gospodarce komunalnej rad-ni wpisali również 200 tys. zł na bu-dowę przyłączy wody, kanalizacji rozdzielczej wraz z nawierzchnią ulicy Leśna, 150 tys. zł przeznaczo-no na wszelkie prace w budynkach komunalnych, zaś wśród pozosta-łych usług – 10 tys. zł na wyłapywa-nie psów i zbiórkę padliny. (mb)

Usługi, o których mowa, dotyczy osób, k tóre z powodu wieku lub cho-

roby wymagają pomocy innych. W domu odwiedzają je opiekun-ki Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Podopiecznym trzeba podać lekarstwa, zrobić zakupy, czasem umyć, przebrać i – co nie mniej ważne – po prostu porozma-wiać. Takie psychologiczne wspar-

cie bywa bezcenne, ale i kosztowne. Praca psychologa wpływała, nie-stety, na koszt całej usługi, którą ponosili podopieczni. Efekt?

- Rezygnowali, prosili o zmniej-szenie czasu wsparcia psychologa, bo po prostu nie było ich na nie stać – przyznała dyrektor MOPS Stani-sława Lewandowska.

Gros takich podopiecznych, utrzymujących się z renty lub eme-

rytury, najczęściej – właśnie z po-wodu złej sytuacji materialnej – ko-rzysta również z innych świadczeń MOPS-u. Tymczasem godzina usług opiekuńczych, to wydatek 15 zł. Za usługi specjalistyczne, dla ob-łożnie chorych (tzw. usługi gmin-ne) trzeba zapłacić 16 zł, zaś za opie-kę specjalistyczną dla osób z zabu-rzeniami psychicznymi (tzw. rzą-dowe) – już 18 zł.

W ubiegłym roku MOPS objął opieką (w różnym zakresie) 113 lu-binian. Wielu z nich, wskutek pod-wyżek za media i rosnących cen le-czenia, powoli nie stać by było na usługi opiekuńcze. Stąd ostatnie działania, które mają im ułatwić do-stęp do fachowej pomocy.

Uchwała, jaką w połowie grud-nia podjęli radni, określa nowe wa-runki przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistycz-ne.

Pierwsza zmiana dotyczy wspar-cia psychologicznego – będzie bez-płatne.

Opieka będzie przyznawana nie-odpłatnie: osobom samotnym, któ-rych dochód nie przekracza 130 proc. tzw. kryterium dochodowego (określonego w art.8 ust.1 ustawy o pomocy społecznej) - minimum, o którym mowa, to 620, 10 zł (pod-stawą jest 477 zł); osobom samot-nym w wieku powyżej 80 lat oraz osobom samotnie gospodarującym lub gospodarującym z rodziną, któ-rych dochód na osobę nie przekra-cza 110 proc. kryterium dochodo-wego, czyli 386,10 zł (podstawa jest 351 zł).

Osoby, które mają wyższe do-chody za usługi opiekuńcze i po-moc specjalistyczną musza zapła-cić – ale i tu cennik znacznie zróż-nicowano, wprowadzając aż sie-dem procentowych progów. I tak np. samotni, mający dochody rzę-du 130-170 proc. kryterium (czyli od kwoty 477 zł) zapłacą 8 proc. wartości usługi.

- Jesteśmy przekonani, że nowe warunki znacznie zmniejszą obcią-żenie finansowe naszych pod-opiecznych, a tym samym polepszą dostępność i jakość opieki – stwier-dziła dyrektor MOPS.

Mirosława Bożyńska �Psycholog bezpłatnie, a inna pomoc – bardziej dostępna. Radni miejscy uchwalili całkiem nowe stawki za usługi opiekuńcze. Skorzystają z nich starsi, schorowani, a często i niezamożni mieszkańcy.

LUBIN � Korzystne zmiany w opłatach za opiekę

Pomoc bardziej dostępna

W ubiegłym roku ponad stu lubinian korzystało z pomocy ze strony opiekunek i specjalistów z MOPS-u.

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

Jedną z wpisanych w budżet pozycji są dotacje dla parafii na ochronę i konserwacje zabytkowych obiektów – w sumie ponad 58 tys. zł. Na zdjęciu: kościół w Dłużycach.

Fot

D.sz

yMac

ha

Zawody sportowe - kolejny sprawdzian zręczności.

Page 14: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny sport14

LUBIN � Wierni kibice nie opuszczają swojej drużyny

W moim sercu Zagłębie…3421 przejechanych kilometrów to dystans, jaki pokonali kibice Zagłębia Lubin jadąc za swoją ukochaną drużyną po całej Polsce.

Dla prawdziwego kibica żadna odległość nie jest straszna. By zoba-czyć swoich ulubieńców pojedzie za nimi wszędzie. A mecze wyjazdowe zazwyczaj odbywają się daleko. Średnia jest imponująca i wynosi 324 km. Najdłuższy wyjazd to dystans 520 km do Łęcznej, najkrótszy do Po-znania 160 km.

Runda jesienna pokazała, że Za-głębie ma najwierniejszych kibiców.

Oczekiwania przerosły wszystkich. W ciągu pierwszej rundy fani „Mie-dziowych” pokonali prawie 3500 km, a na stadionach rywala nie szczę-dzili gardeł dopingując swój zespół. Średnia frekwencja na meczu wyjaz-dowym wyniosła 177 osób. Wszyst-kim kibicom należy się wielki szacu-nek i podziękowania za wsparcie drużyny - stwierdził rzecznik „Za-głębia” Jan Wierzbicki.

Na wiosnę kibice zapowiadają jeszcze lepsze wyniki – wierzą, że co-raz więcej osób będzie chciało dopin-gować naszych piłkarzy i życzyć im awansu do Ekstraklasy. dees

Marzyli o sukcesie i sukces osiągnęli. Wszystko dzięki upartym treningom

Drużyna piłkarzy ze specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego uczestniczyła w Mistrzostwach Dol-nego Śląska w Halowej Piłce Nożnej Szkół Specjalnych i Ośrodków Szkol-no – Wychowawczych w Oławie.

W turnieju udział brało 12 zespo-łów. Po ciężkiej i pięknej walce piłka-rze ze Szklar zajęli I miejsce.

W grupie pokonali zespoły z Wrocławia i Bielawy , a w półfina-le drużynę z Polanicy. Finał był bar-dzo zacięty i nie można było wyłonić zwycięzcy. Ten mecz będą pamiętać

długo. O wygranej zdecydowały do-piero rzuty karne. W nich lepsi oka-zali się chłopcy ze Szklar.

W mistrzowskiej drużynie grali: Dawid Kuśmierz, Karol Plewiński, Andrzej Ostrycharz, Sylwester Pa-sternak, Adrian Feurstein, Aleksan-der Zabłocki i Kazimierz Skiba. Dru-żynę do walki przygotował i popro-wadził trener Zieliński. – Wiedzia-łem, że chłopców stać na wiele i się nie zawiodłem – powiedział trener. – Najważniejsze, że już uwierzyli w siebie – teraz będą mogli wygry-wać z każdym przeciwnikiem. Czy rosną nam Mistrzowie Polski? Czas pokaże. dees

OłaWa � Chłopcy za Szklar Górnych potrafią kopać piłkę

Są najlepsi!

WarSzaWa � Laury dla trenera taekwon-do

Docenili lubińskiego szkoleniowca

Waldemar Dolecki odebrał z rąk zastępcy Ministra Sportu wyróżnienie za pracę trenerską.

Podczas tegorocznej Gali Trene-rów, która odbyła się na warszaw-skim Torwarze, szkoleniowcom wrę-czono indywidualne i zespołowe na-

grody. To wyróżnienia dla tych, któ-rzy szkolili zawodników - medali-stów igrzysk olimpijskich i paraolim-pijskich, mistrzostw świata i Europy w kategorii juniora młodszego, junio-ra, młodzieżowca i seniora. Minister-stwo Sportu i Turystyki reprezento-wał Sekretarz Stanu Adam Giersz.

W tegorocznej Gali Trenerów uczestniczyło ponad 150 trenerów, w tym ośmiu trenerów medalistów Igrzysk Olimpijskich oraz 8 trenerów medalistów Igrzysk Paraolimpijskich. Łącznie w bieżącym roku nagrody przyznano 596 szkoleniowcom. Miło nam donieść, że wśród wyróżnionych

znalazł się trener działającego przy Młodzieżowym Domu Kultury Klu-bu Taekwon-do, Waldemar Dolecki. Nasz szkoleniowiec otrzymał nagro-dę za wyniki osiągnięte w tym roku przez Reprezentacje Polski Taekwon-do.

(dees)

Trener Waldemar Dolecki ze swoim

wychowankiem, brązowym medalistą

Mistrzostw Polski Gawłem Szczęsnym

LUBIN Każdy nowy zakup zwiększa poziom bezpieczeństwa w powiecie �

Nowy sprzęt w remizie

W dzisiejszych czasach ratownikom potrzebny jest coraz nowocześ-

niejszy sprzęt, którego technicz-ne wyrafinowanie będzie ade-kwatne do obecnych zagrożeń. Pozyskujemy go dzięki władzom naszego powiatu, miasta czy gmin. - powiedział komendant lubińskiej straży Henryk Duszeńko, na przed-świątecznym spotkaniu z samorzą-dowcami w komendzie. Okazją był nie tylko zbliżający się koniec roku, ale również zakupy kolejnych urzą-dzeń, mający poprawić bezpieczeń-stwo strażaków i mieszkańców - w razie zagrożeń.

Straż wspierały i wspierają: Po-wiat Lubiński oraz Miasto i Gmina Lubin. Za dodatkowe 350 tys. zł w tym roku kupiono m.in. sprzęt do ratownictwa chemiczno-ekologicz-nego: ubrania gazoszczelne i ubrania ochronne, 10 par butów o podwyż-szonej odporności chemicznej, ręka-wice, rękawy i płachty absorpcyjne, poduszki na studzienki kanalizacyj-ne, pompy do cieczy tzw. agresyw-nych i ropopochodnych. W nowym

sprzęcie dla grupy poszukiwawczo-ratowniczej znalazły się: zestawy do stabilizacji, nosze zbierakowe alumi-

niowe i płachtowe, trójnóg ratowni-czy, przenośne radiotelefony, piła do stali i betonu oraz wyposażenie indy-

widualne dla ratowników (buty, po-lary, hełmy, rękawice). Za ok. 100 tys. zł kupiono sprzęt pożarniczy, odzież ochronną, sprzęt łączności, zestawy komputerowe, środki gaśnicze i na-rzędzia warsztatowe. Nie tak dawno pokazywaliśmy siedzibę powiato-wej komendy - po remoncie i moder-nizacji, dziś strażacy odebrali kluczy-ki do nowego forda. To również głownie zasługa hojności samorzą-dów.

- Możliwości Państwowej Straży są, niestety, ograniczone - powie-dział obecny na spotkaniu zastępca komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu Zbigniew Klima. - Cieszę się, że sprawa bezpieczeń-stwa jednoczy wszystkich i chciał-bym podziękować za zrozumienie dla potrzeb naszej służby.

Dzięki wsparciu z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska kupio-no także nowy sprzęt do magazynu przeciwpowodziowego: cztery plande-ki, sześć łóżek polowych, kombimłot, przyczepa Niewiadów oraz namiot pneumatyczny warte były w sumie po-nad 40 tys. zł. Przydadzą się na wypa-dek choćby silnych wichur.

- Te zakupy są zgodne z zalece-niami wojewódzkiego centrum za-rządzania kryzysowego, ale wolał-bym i tego państwu życzę, żeby ten sprzęt nie był w ogóle używany - powiedziała starosta Małgorzata Drygas-Majka.

Mirosława Bożyńska �O sprzęt, wartości ponad 350 tys. zł, wzbogaciła się w ostatnim czasie komenda Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie. Wśród nabytków znajduje się kupiony przez powiat pneumatyczny namiot - wyposażenie magazynu przeciwpowodziowego.

Namiot pneumatyczny będzie przydatny podczas sytuacji kryzysowych.

Fot.

M. B

ożyń

ska.

„Nasi” na trybunach.

Page 15: Kurier Powiatowy nr 18

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świątecznyinformator 15

waŻne TeLefony i aDReSy J StaroStWo poWIatoWe �ul. jana kiliñskiego 12 b, 59-300 lubin � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 [email protected]

�Biuletyn informacji Publicznej: www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plsystem informacji o Œrodowisku: � www.powiat-lubin.sios.pl godziny urzêdowania � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30

wtorek - 8:00-16:00 Referat Rejestracji Pojazdów � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek-pi¹tek 8:00 – 17:30 wtorek 8:00 – 16:00

Referat Praw jazdy � tel. 0-76 746-71-21 poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 15:30

kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 17:30 kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 poWIatoWe ceNtrUm pomocy rodzINIe �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

poradNIa pSychoLoGIczNo-pedaGoGIczNa W LUBINIe � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr El¿bieta Galas

OśRODek aDOPcyjnO-OPiekuńczy � ul. Komisji Edukacji Narodowej 6a, 59-300 Lubin tel. (076) 749 23 54 [email protected] www.adopcja-lubin.pl

młODzie¯OWy DOm kultuRy W luBinie � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

zaRz¥D DRóg POWiatOWych W luBinie � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 kierownik: Robert Brzezicki

POWiatOWy uRz¥D PRacy W luBinie � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: [email protected] http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWiatOWy Rzecznik kOnsumentóW � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWiatOWe centRum eDukacji W luBinie � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: [email protected] http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Dec sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

�POWiatOWy OśRODek DOkumentacji geODezyjnej i kaRtOgRaFicznej W luBinie

ul.Słowiańska 2, 59-300 Lubin tel./fax.(076) 846-68-30, 846-68-35 e-mail: [email protected] www.podgik.lubin.pl Czynne poniedziałek-piątek 7.30-15.30 Kasa czynna w godzinach 7.30-14.00.

BiBliOteka PeDagOgiczna � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

s£u¯By i insPekcje �komenda Powiatowa Policji w lubinie �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

komisariat Policji w Œcinawie � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 843 42 77 e-mail [email protected] tel. alarmowy: 997

komenda Powiatowa stra¿y Po¿arnej � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 8466700-1 Fax: (076) 8466702 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: [email protected]

Powiatowy inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

aPTeki w STycZniu 2009 J01.01.09 „VaDemecum” ul.kOPeRnika 4 , tel. 076-844-27-04 �02.01.09 „aVena” ul.kRuPińskiegO 95a, tel.076-746-10-19 �03.01.09 „Panaceum” ul.kamienna 18a, tel.076-842-59-81 �04.01.09 „kOnWalia” ul.jana PaWła ii 28, tel.076-841-01-17 �05.01.09 „POD śWiętym antOnim” �

ul.aRmii kRajOWej 15, tel. 076-841-02-5006.01.09 „aRnica” ul.Ptasia 57 , tel. 076-749-70-10 �07.01.09 „FlOs” ul.kasztanOWa 8a , tel. 076-842-79-22 �08.01.09 „POD Różą” ul.kilińskiegO 25D, tel. 076-842-18-66 �09.01.09 „alOes” ul.kamienna 1F, tel. 076-844-73-66 �10.01.09 „nOVa” ul.słOWackiegO 17, tel. 076-846-97-29 �11.01.09 „OsieDlOWa” ul.aRmii kRajOWej 35, tel. 076-844-40-26 �12.01.09 „ustROnie” ul.gWaRkóW 84, tel. 076-842-27-73 �13.01.09 „POD DOBRą gWiazDą” �

ul.gRaBOWa 2, tel. 076-842-79-55 14.01.09 aPteka W POlOmaRkecie, �

ul.kilińskiegO, tel. 076-842-32-1715.01.09 „kOnWalia” ul.jana PaWła ii 28, tel. 076-841-01-17 �16.01.09 „VaDemecum” ul.kOPeRnika 4, tel. 076-844-27-04 �17.01.09 „W jamnikach” �

ul.niePODległOści23/25 tel. 076-746-88-5818.01.09 „kauFlanD” ul.zWieRzyckiegO 2, tel. 076-74-66-770 �19.01.09 „luBińska”ul.kisielWskiegO 4, tel. 076-841-50-96 �20.01.09 „POD Różą” ul.kilińskiegO 25D, tel. 076-842-18-66 �21.01.09 „RyceRska” ul.jastRzęBia 6, tel. 076-849-12-01 �22.01.09 „złOte RunO” �

ul.PaDaReWskiegO 92, tel. 076-844-35-2523.01.09 „euRO aPteka” ul.Bema 1, tel. 076-845-21-18 �24.01.09 „leśna” s.c. ul.leśna 8 tel. 076-746-48-65 �25.01.09 „sigma”/tescO/ �

ul.PaDeReWskiegO 101, tel. 076-841-55-4626.01.09 aPteka W POlOmaRkecie, �

ul.kilińskiegO, tel.076-842-32-1727.01.09 „gRaViOla” ul.mieszka i 14/16 , tel. 076-844-22-05 �28.01.09 „OsieDlOWa” ul.aRmii kRajOWej 35, tel. 076-844-40-26 �29.01.09 „aPteka Dla Wszystkich” ul POlna 38 tel. 076-749-27-75 �30.01.09 „aPteka Dla cieBie” ul.śląska 9 , tel. 076-842-31-43 �31.01.09 „VaDemecum” ul.kOPeRnika 4, tel. 076-844-27-04 �

legnica: � Wyjaśnienia ZUS w sprawie zaległych składek matek na etacie

Policzą bez odsetekOd listopada 2008 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma wobec osób, które od stycznia 1999 r. do maja 2001 r. pobierały zasiłek macierzyński lub przebywały na urlopie wychowawczym i prowadziły faktycznie działalność gospodarczą a nie zgłosiły się do ubezpieczeń społecznych z tego tytułu – wszystkie okoliczności uwzględniać na korzyść tych osób.

Wszystkie oddziały ZUS mają obowią-zek za okres od stycznia 1999 r. do maja 2001 r. wyznaczyć zainteresowanym no-wy termin opłacenia należnych składek. Można również wystąpić o rozłożenie za-ległości na raty przed upływem wyzna-czonego terminu, a ZUS nie będzie doma-gał się odsetek za zwłokę.

- Wyznaczenie omawianej grupie osób nowego terminu opłacenia składek, za okres podlegania wstecz ubezpieczeniom społecznym, oznacza automatycznie, że osoby te nie mają zaległych zobowiązań, lecz należności do zapłaty w wyznaczo-nym terminie (bez odsetek za zwłokę) – poinformowała rzecznik legnickiego od-

działu ZUS Elżbieta Kurek. - Tak więc oso-bom tym będą mogły zostać - na ich wnio-sek - wydane zaświadczenia o niezalega-niu z opłatą składek. Przy wyznaczaniu terminu zapłaty składek Zakład Ubezpie-czeń Społecznych zawsze będzie brał pod uwagę kwotę składek oraz możliwości płatnicze zainteresowanych osób.

Skąd ostatnie decyzje w sprawie tych składek? Z bałaganu informacyjnego w mediach, ale również z orzecznictwa sądowego – niejednolitego (w indywidu-alnych sprawach wydawano rozbieżne orzeczenia, co mogło budzić wątpliwości prawne). Dodajmy, że sporne kwestie ostatecznie rozstrzygnął w maju tego ro-ku Sąd Najwyższy, w siedmioosobowym składzie.

- Zasady obowiązujące od 1 stycznia 1999 r. w zakresie ubezpieczeń społecz-nych reguluje ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecz-nych (Dz. U. z 2007 r. nr 11,poz. 74 z póź-niejszymi zmianami.) – czytamy w wyjaś-nieniu, nadesłanym przez Elżbietę Kurek. - Zgodnie z art. 9 ust. 6 tej ustawy osoby przebywające na urlopach wychowaw-

czych lub pobierające zasiłek macierzyń-ski podlegają obowiązkowo ubezpiecze-niom emerytalnemu i rentowym, jeżeli nie mają ustalonego prawa do emerytury lub renty i nie mają innych tytułów rodzą-cych obowiązek ubezpieczeń społecz-nych. Na podstawie zaś art. 6 ust. 1 pkt. 5 powołanej ustawy takim innym tytułem rodzącym obowiązek ubezpieczeń jest prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej. Tytułem do ubezpieczeń nie jest natomiast w takim przypadku umowa o pracę.

W związku z powyższym, w okresie po-bierania zasiłku macierzyńskiego lub prze-bywania na urlopie wychowawczym i jed-noczesnego prowadzenia działalności go-spodarczej, osoba podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu tej działalności. Mimo tego, część z osób zgła-szała się z tytułu prowadzonej działalności tylko do ubezpieczenia zdrowotnego, uznając iż nadal obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu z tytułu przebywania odpo-wiednio na zasiłku lub urlopie.

Od czerwca 200l r. miała miejsce zmia-na stanu prawnego, tak, że osoba pobie-

rająca zasiłek macierzyński lub przeby-wająca na urlopie wychowawczym ma obowiązek złożenia oświadczenia, infor-mującego płatnika składek (np. praco-dawcę), o posiadaniu innego tytułu do obowiązkowych ubezpieczeń (np. z tytu-łu prowadzenia działalności gospodar-czej). Oświadczenie to jest z kolei dla pra-codawcy bardzo ważne, gdyż pozwala na ustalenie, czy to on ma obowiązek rozli-czać za daną osobę składki, czy też to ta osoba zobowiązana jest osobiście do ich rozliczania i opłacania np. z tytułu prowa-dzonej działalności.

Dodajmy, że sporne kwestie ostatecz-nie rozstrzygnął w maju tego roku Sąd Najwyższy, w siedmioosobowym skła-dzie.

W przypadku osób pobierających za-siłki macierzyńskie i przebywających na urlopach wychowawczych w okresie od czerwca 2001, przedstawione na począt-ku zasady będą miały zastosowanie, jeże-li Zakład wydając np. zaświadczenia o niezaleganiu, nie zweryfikował prawid-łowości podlegania ubezpieczeniom spo-łecznym.

W świątecznym okresie urząd skarbowy przy ul m skłodowskiej-curie wprowadził zmianę godzin pracy:

- we wtorek 23.XII.2008 r. urząd czynny będzie od 7.30 do 18.00, �- w środę 24.XII.2008 r. urząd czynny będzie od 7.30 do 15.30, �

- we wtorek 30.XII.2008 urząd czynny będzie od 7.30 do 18.00, �- w środę 31.XII.2008 urząd czynny będzie od 7.30 do 15.30, �

- w pozostałe dni w grudniu godziny pracy pozostają bez zmian. �

uwaga!W związku z przypadkami pojawiania się w sieciach komórkowych fałszywych informacji o wezwaniach podatników do urzędu skarbowego w celu złożenia wyjaśnień Naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubinie informuje, że Urzędy Skarbowe nie dokonują w ten sposób wezwań podatników.Wiadomości głosowe, rozsyłane przez użytkowników sieci komórkowych są nieprawdziwe i nie pochodzą od Urzędu Skarbowego.

Komunikaty Urzędu Skarbowego w Lubinie

Okiem Powiatowego Rzecznika Konsumentów �

Trzeba z kamerą?

W ubiegłym miesiąc Rzecznik wszczął cztery postępowania w tej materii, a kolejne pięć czeka

na rozpatrzenie. Dwie inne sprawy znalazły już swój finał w sądzie.

Problem jest na tyle duży, że nasuwa nie-pokojący wniosek, iż na terenie powiatu… nie ma dobrych sklepów meblowych! Kon-sumenci skarżą się, że meble są fatalnej jako-ści, że dostarczane są meble uszkodzone, a sprzedawcy nie poczuwają się do ich wy-miany.

Bardzo często zdarza się, że konsumenci otrzymują meble nie w tym kolorze, w jakim je zamówili lub nawet innego typu lub mar-ki. Plagą jest niedotrzymywanie terminów dostarczenia zamówionego towaru. Zwy-czajowo, sprzedawcy odmawiają uznania reklamacji, a jak już przyznają rację konsu-mentowi, to na jej załatwienie można czekać nawet sześć miesięcy – jako to się zdarzyło pani Jadwidze z Lubina.

Bardzo często sprzedawcy nie uznają re-klamacji i odsyłają klienta do producenta. Jest to bardzo kłopotliwe, ponieważ często wiąże się z koniecznością korespondencji z firmą, mającą siedzibę w odległym zakąt-ku kraju. Tymczasem, przypomnijmy, klient ma prawo reklamować towar u sprzedaw-cy – ale powinien powoływać się nie na gwa-rancję, lecz na niezgodność towaru z umo-

wą. W takiej sytuacji to sprzedawca odpo-wiada za wadliwy towar i to on ma załatwić wszelkie formalności, związane z reklama-cją, a nie producent. To sprzedawca odpo-wiada za towar niezgodny z umową, ponie-waż prowadząc działalność gospodarczą ponosi ryzyko związane z otrzymaniem od producenta niewłaściwych czy uszkodzo-nych mebli. To również on odpowiada za transport reklamowanych mebli.

Kupując meble musimy pamiętać o po-rządnie sporządzonej umowie, w której bę-dzie wszystko dokładnie opisane, tzn. co ku-pujemy, w jakiej cenie, kolorze, rozmiarze oraz terminie realizacji zamówienia. Musi-my dokładnie obejrzeć towar i sprawdzić, czy nie ma uszkodzeń, aby nie spotkać się z zarzutami, że wady już widzieliśmy i je ak-ceptowaliśmy. Przy meblach zapakowa-nych poprośmy przedstawiciela sklepu, aby był obecny przy ich rozpakowywaniu celem uniknięcia zarzutu, że to my dokonaliśmy uszkodzeń podczas transportu. Świetny po-mysł miała pani Aneta z Osieka, która roz-ładunek oraz rozpakowywanie mebli utrwaliła kamerą DVD - nagranie stanowi-ło niezbity dowód, że zakupione meble otrzymała uszkodzone. Nawiasem mówiąc, sprzedawca i tak nie uznał tej reklamacji – sprawą zajmie się Rzecznik.

Jan Kotapka

W ostatnich tygodniach nie ma dnia, aby do biura Rzecznika Konsumentów w Lubinie, nie przychodzili rozżaleni konsumenci ze skargami na nierzetelnych producentów i sprzedawców mebli.

Fot.

MIR

ka B

ożyń

ska

Odpowiednie zabezpieczenie mebli nie gwarantuje, jak wynika z doświadczeń klientów, że towar dotrze do odbiorcy bez uszkodzeń.

Page 16: Kurier Powiatowy nr 18

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

grudzień 2008Świąteczny

16 rozrywka

Drodzy CzytelnicyPrzekazujemy w Wasze ręce ostatni w 2008 r. numer Kuriera Powiatowego. W tym szczególnym okresie chcieliśmy podziękować Wam, wszystkim mieszkańcom naszego powiatu, za życzliwość, współpracę i wyrozumiałość. Życzę w imieniu całego zespołu, aby podczas tych wyjątkowych świąt, owianych tajemnicą Bożego Narodzenia, każdy - choć na chwilę – wcisnął hamulec, wyłączył komórkę i znalazł czas dla siebie, najbliższych, znajomych. Życzę aby nadchodzący rok 2009 przyniósł więcej ciepła, bezpieczeństwa i radości w sercu.

Krzysztof MaciejakRedaktor naczelny

POziOmO: �4. „… do młodości”; 5. Renesansowy dwór obronny; 6. Formularz badawczy; 9. Popularnie: dmuchawa elektryczna; 10. Boskie u Kory; 12. Ze stolica w Teharanie; 14. Smoła stosowana do wyrobu asfaltu; 15. Płynie przez Sankt Petersburg; 16. Np. cytrynowy; 19. Niewielkie pomieszczenie do hodowli świń; 23. Osad lub samolot; 25. Okres przedmałżeński; 27. Wstęgowany chalcedon; 28. Rzadkie imię męskie; 29. Zżera ziemniaki i pomidory; 33. Dużo mówi; 34. Ukochana Shreka; 35. Pensja; 37. Twórca pojęcia „stres”; 38. Dokumentów lub pieniędzy; 40. Wicestarosta lubiński; 42. Asyryjska stolica; 43. Niedobór; 44. Wytwarza ręcznie; 48. Budowane przez PeBeKa; 49. Słodki wypiek; 52. W parze z Marksem; 53. Rzeka w Belgii i Francji; 54. Za zakładnika; 56. Osiemnasta litera alfabetu greckiego; 57. Miejsce handlu; 58. Myśl przewodnia; 59. Przekładany wafel; 61. Jak Wisła szeroka; 62.Szalona lub Łużycka; 65. Dzielnica Częstochowy lub Krakowa; 66. Słodki przekładaniec; 67. Na Dekanie; 68. Do udowodnienia; 71. Członek Zarządu Powiatu Lubińskiego; 74. Po dwóch stronach rzeki; 75. Wawrzyn; 78. Do prania lub grania; 80. Orzeł; 83. Cho … - góra; 84. Ciastko z kremem; 85. 1/100 ha; 86. Czekanie na niego daremne; 87. Całus; 88. Szkło ołowiowe; 90. Rodzaj kaczki; 94. Posłaniec; 97. Członek Zarządu Powiatu Lubińskiego; 98. Zbieżny lub rozbieżny; 100. Popularna niegdyś nazwa kin i restauracji; 102. Jan Jakub… reżyser; 103. Poza linią boiska; 104. Nadbałtycki kurort; 105. W zeszycie lub książce; 107. Owoc z … mlekiem; 109. Pustka, zero, brak czegokolwiek; 111. Lisia jama; 112. Śpi na gwoździach; 115. Grób; 118. Ałma …; 119. Narzędzie do korowania; 120. Zawodowo próbuje potraw; 122. Tkanina syntetyczna; 124. Do krycia dachów; 127. Organ widzący; 129. Starosta Lubiński; 131. Egzotyczne drewno; 133. Identyfikacja osobista; 137. Tkanina jedwabna z matowym wzorem na błyszczącym tle; 140. Rosyjska stacja kosmiczna; 141. Disneyowski słoń; 143. Bożek miłości; 144. Rower lub premiowy pionek w warcabach; 145. Marka autobusu; 147. Tłoczy powietrze; 151. Błocko, szlam; 152. Koreańskie auto; 153. Egipski bóg słońca; 154. Afrykańskie drzewo; 156. Odbity pocisk; 158. Mongolska osada; 159. Świadectwo szkolne; 163. Potomek wielbłąda dwugarbnego i dromadera; 164. Apostrofa otwierająca poemat liryczny; 165. Były premier Australii; 166. Potomek Rzymian; 167. … Pietraszak; 170. Po łacinie: przed; 171. Rośnie w stawach i jeziorach; 172. Zwój; 174. Wchodzi w skład eternitu; 176. Imię żeńskie; 177. Duże pomieszczenie; 179. Na pieniądze i dokumenty; 181. Zboża; 183. Niszczycielska fala morska; 185. Powszechna forma języka greckiego; 188. Kraina nadbałtycka; 191. Niedźwiedzie legowisko; 192. Czy te … mogą kłamać?; 194. Zmniejsza przepływ cieczy; 195. Dodatki i uzupełnienia do tekstu; 197. Z jaj; 200. Namiot indian; 202. Niegdyś Mezopotamia; 203.Kompleks boisk wybudowany niedawno przez powiat lubiński; 205 Tarlisko; 209. Twórca „Pięknych dwudziestoletnich”; 210. Człowiek niekulturalny, bezmyślny, lub ociężały umysłowo; 211. Ziemia uprawna; 213. Adam, poeta; 215. Wielkość; 217. Drapieżny kot; 219. Leczy nowotwory; 221. Uczelniana sala zgromadzeń; 223. Państwo w Afryce; 224. Synonim prawa podmiotowego; 225. Żona Cefeusza; 228. Brutto minus tara; 230. Moc, potęga; 231. W pobliżu, niezbyt oddalone; 233. Indiana …; 234. Np. czekolady; 235. „Babski” odpowiednik Karczmy Piwnej; 236. Węgierski bigos z papryki; 238. Odkażająca mieszanka ziół; 240. Biały raper; 241. Wzięty w niewolę; 242. Kochanek; 243. Zjeżdża ze stoku; 244. Najwyższy stopień mistrzostwa; 250. Ciężki karabin maszynowy; 252. Siała baba; 253. Wypytywanie; 256. Stan nienaturalnie dobrego samopoczucia; 258. Cios; 259. … Przedsiębiorczości, nagrody Powiatu Lubińskiego; 260. Bracia polscy; 262. Brat ojca; 265. Założone przez Wincentego Pallotiego; 267. Rósł Pinokio; 269. Niemiecka piosenkarka; 270. Obejście; 271. Centralne pomieszczenie domostwa w starożytnym Rzymie; 273. Przygotowanie jednostki do żeglugi poprzez zamocowanie całego niezbędnego wyposażenia na zewnątrz kadłuba; 277. Uczeń kończący szkołę średnią; 280. Popularne radio; 281. Natchnienie, pomysł; wpływ; 282. Rodzaj buddyzmu; 283. Syn Karmiego, wnuk Zabdiego i prawnuk Zeracha; 284. Wzór dla Szkota; 285. Mała Anna, 286. Warowny zamek w Hiszpanii, 287. Wytwórnia tkanin; 288. Pszenica, tymotka, rajgras.

1

2 3

4

5 5a

6 7 8

9

10 11 12 13

14 15

16 17 18 19 20 21 22

23 24 25 26

27 28 29 30 31

32 33 34 35 36

37 38 39 40 41

42 43 44 45 46 47

48 49 50 51 52 53

54 55 56 57 58

59 60 61 62 63 64

65 66 67

68 69 70 71 72 73

74 75 76 77 78 79 80 81 82

83 84 85 86

87 88 89 90 91 92 93 94 95

96 97 98 99 100 101 102

103 104 105 106 107 108

109 110 111 112 113 114 115 116 117

118 2009 119 120 121

122 123 124 125 126 127 128 129 130

131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142

143 144 145 146 147 148 149 150 151 152

153 154 155 156 157 158 159 160 161 162

163 164 165 166 167 168 169

170 171 172 173 174 175 176 177 178

179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190

191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201

202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212

213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223

224 225 226 227 228 229 230 231 232

233 234 235 236 237 238 239

240 241 242 243 244 245 246 247 248 249

250 251 252 253 254 255 256 257 258 259

260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270

271 272 273 274 275 276 277 278 279

280 281 282 283 284

285 286 287

288

PiOnOWO: �1. Pół złotego; 2. „… złośnicy” Szekspira; 3. Żywiołowy taniec marynarski; 5. Kafejka; 5a. Róża … polska, przedwojenna pianistka; 7. „… z Północy”, bohater filmu dokumentalnego; 8. Rzeka w Szwajcarii; 11. Arturo ...; 13. Święta księga mazdaizmu; 14. Grupa plemion afrykańskich; 16. Stolica Rwandy; 17. Wschodniorosyjski port oceaniczny; 18. Tłuszcz zwierzęcy; 20. Zespół Nosowskiej; 21. Wieś w gminie Wińsko; 22. Damskie uczesanie; 25. Imię żeńskie; 26. Pięcioksiąg; 27. Sieć szpiegowska; 29. Pocztowy; 31. Alkaloid z tojadu;

32. Podlubińska wieś; 36. Ptak czczony w starożytnym Egipcie; 39. Cechuje dobrego napastnika; 41. Potocznie: głupiec; 43. Przesadnie religijny; 45. Jego ognie straszyły marynarzy; 46. Pilot; 47. Pomost; 48. Ostatni władca Azteków; 49. Dawniej

but z miękkiej skóry, o wydłużonym i lekko podniesionym czubie; 50. Kraj związkowy w Niemczech; 51. Karton; 55. Mały, domowy piesek; 60. Z pniem i koroną; 62. Dokuczliwy owad; 64. Czcionka o małej wielkości; 65. Ostatnia

kondygnacja; 69. Największa ropucha; 70. Tkanina zasłonowa i ubraniowa; 72. Mirza Abdulghader – pisarz w języku perskim; 73. Leczniczy sukulent; 74. Sześcian ma ich… sześć; 76. 1440 metrów kwadratowych;

77. W nim miód; 79. Prawny lub kobiecy; 81. Trzeci co do wielkości satelita Jowisza; 82. Gar; 86. Pierwsza wyścigówka Kubicy; 89. Rzeka w Niemczech; 90. Przypadek; 91. Skorupiak słodkowodny;

92. Imię żeńskie; 93. Młoda bohaterka Sapkowskiego; 94. Planszowa gra chińska 95. Ustalona wartość; 96. Stolica Ekwadoru; 99. Piękności szkodzi; 100. Francuski producent alkoholi; 101.

Hebel; 103. Klątwa kościelna; 106. Kurtka dżokejska; 107. Zasłona; 108. Douglas, ojciec Michaela; 110. Władca Rosji; 113. Rzeka we Włoszech; 114. Słynny, amerykański producent

noży; 116. Członek Zarządu Powiatu Lubińskiego; 117. Pierwszy kalif; 121. Pasmo górskie w Azji Środkowej; 123. Niejeden w Alpach; 124. Pozostałość po destylacji

smoły; 125. Po umyciu naczyń; 126. Skrótowa nazwa Akademii Świętokrzyskiej; 128. Półszlachetny kamień ozdobiony reliefem ciętym wypukło; 130. Gra bez słów; 131.

Uderzanie taranem; 132. Białogłowa; 133. Stan zmienionej świadomości; 134. Ozdoba na przodzie koszuli; 135. Rarytas; 136. Potoczna nazwa

astra 137. Byt doskonały; 138. Nakrętka; 139. Uliczka, często ślepa; 140. Wielkie urządzenie; 142. Deszcz, grad, śnieg; 146. Doktor

z pierwszego Bonda; 147. Z bijącym „sercem”; 148. Sito; 149. Srebrzy się na skroni; 150. Propagator lotnictwa, pisarz, Bohdan; 152. Leśny drapieżnik nadrzewny; 155 Niemiecki land; 157. Członek jednego z zakonów; 160. Popularne pismo kobiece; 161. Imię jednego z bohaterów Matrixa; 162. Strefa; 163. Digitalis; 165. Rasa psa; 168. Pisarz żydowski; 169. Imię niewidomego Charlesa; 173. Wielbłądzi mieszaniec; 175.

Sprawdzian; 178. Maszyna; 180. Oddział wojskowy; 182. Renegat; 184. Imię Gandhiego; 186. Wysoka peruka w teatrze starogreckim; 187. Bożyszcze; 189. Część

meczu siatkówki; 190. Wpada do łuzy; 191. Imię Pucciniego; 193. Dyszenie; 196. Gatunek endywii;

197. Jednostka oporu; 198. Nazwa; 199. … de Funes; 201. Zgromadzenie prawników; 204. Wypuszczany wiosną; 206. Polityczne ugrupowanie II Rzeczypospolitej; 207. Gruba linia; 208. Cesarz niemiecki u Mieszka; 210. Pojemnik na strzały; 211. Odkryty przez Skłodowską; 212. Zastępca proboszcza; 214 Park Narodowy w Kaliforni; 216. Mieszkał samotnie na wyspie; 217. Marka aparatów fotograficznych; 218. Beksa; 220. Na opatrunki; 222. Bruce …; 225. Ojciec chrzestny; 226. Koc; 227. Produkuje tkaniny; 229. Nakrycie stołu; 232. Zrzesza większość nacji; 236. Miasto na Cyprze; 237. Jedno z Wielkich Jezior; 239. Na dnie; 245. Golarnia; 246. Do przelewania goryczy; 247. Miś z kreskówki Hanna-Barbera 248. Mirosław dla znajomych; 249. Święty obraz prawosławnych; 251. Płynie wiosną po rzece; 252. Czwarta planeta Układu Słonecznego; 254. Ciemny osad na dnie jezior; 255. Najazd; 257.

Larry …; 258. Raciczki; 261. Organ kontrolny państwa;

263. Premier RP; 264. Naftowa ostatnio tanieje; 266. Łóżko na statku; 268. Azyl na pustyni; 272. … Farrow; 274. Papuga; 275. Rzeka w Łodzi; 276. Dziadek Achillesa; 278.

Kłoda; 279. Dopływ Dunaju;

106

198 199

254

134 135

2009

Litery czytane kolejno w zaznaczonych polach utworzą hasło, które jest rozwiązaniem krzyżówki. Wśród osób, które do 20 stycznia 2009 r. nadeślą

rozwiązanie rozlosujemy nagrody – pamięć USB 4GB, kubki Kuriera, parasolki, smycze i inne nagrody. Rozwiązania prosimy nadsyłać na

kartkach pocztowych na adres redakcji – 59-300 Lubin ul. Kilińskiego 12b, pokój 306 lub pocztą elektroniczną: [email protected]