Kurier Powiatowy nr 23

16
K BIULETYN POWIATU LUBIÑSKIEGO Kurier POWIATOWY www.powiat-lubin.pl nr 05 (23) lipiec 2009 r. rok 3 GAZETA BEZP£ATNA ISSN 1898-0635 LUBIN Wypadek na obwodnicy Lubina Scania w Zimnicy Ciężarowa scania wraz z naczepą wpadła do wody pomiędzy dwa mosty nad Zimnicą. Tylko cudem kierowcy nic się nie stało. POWIAT Czy będzie nowe miejsce wypoczynku dla lubinian? Nad wodę do Obory? Rozpoczęto przygotowania do zagospodarowania pod kątem rekreacyjnym zbiornika żwirowni w Oborze. - Cieszę się, że znalazłam w tym względzie duże zrozumienie w Pol- skiej Miedzi - podkreśla starosta Mał- gorzata Drygas-Majka. - Rozmawiali- śmy już o tej sprawie z Herbertem Wirthem, prezesem KGHM Polska Miedź. Obecnie budujemy zespół, któ- ry przejmie koordynację prac. Więcej w rozmowie ze Starostą Lubińskim – s. 8 LUBIN/ŚWIDNICA Specjalistka od świdnickiej komunalki? I wszystko jasne… Dobrze płatne stanowisko w radzie nadzorczej jednej ze spółek komunalnych w Świdnicy otrzymała radna z… Lubina Maria Szydłowska. Warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno radna rzuciła sze- regi klubu PO w Radzie Miejskiej. Na odchodne skrytykowała swo- ich kolegów za różne niegodziwości i stanęła u boku radnych pre- zydenta. Jak się przyznała, ofertę w świdnickiej spółce zapropono- wał jej sam… prezydent Lubina Robert Raczyński. - To jest ewi- dentne kupowanie głosów – ocenił radny Paweł Niewodniczań- ski. Więcej – s. 4 (km) LUBIN Kto dezinformuje kupców? Giełda niezagrożona Budowa hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Lubinie nie przyczyni się do likwidacji lubińskiej giełdy samochodowej. - Inwestycja ta nie ingeruje w działalność handlową kupców, a może ona jedynie służyć dalszemu rozwojowi handlu na terenie giełdy – wyjaśnia w piśmie do Stowarzyszenie Kupców i Przed- siębiorców „KUPIEC LUBIŃSKI” Zarząd Powiatu. Władze powiatu wyjaśniają w nim ponadto kwestie, związane z interwencją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w sprawie obiektów gastronomicznych na terenie giełdy i sprawy Targowiska „Skorpion” w Lubinie. Więcej – s.3 (km) WYDARZENIA J FOT. KP PSP W LUBINIE Nasi olimpijczycy WROCŁAW W Auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego wręczono wyróżnienia najlepszym olimpijczykom Dolnego Śląska. W tym gronie znaleźli się uczniowie I LO w Lubinie: Sylwia Szlapińska i Mateusz Litwin - finaliści Olimpiady Filozoficznej oraz Piotr Andrzejak, finalista Olimpiady Matematycznej. W uroczystości wzięli także udział dyrektor Józef Marciszyn, opiekunowie Lucyna Powała, Liliana Wiśniewska-Korzeniewicz, Bożena Szalewicz, a także starosta Małgorzta Drygas-Majka. (km) LUBIN Brakuje miejsca na auta Parkingowy kryzys Lubinianie z ulicy Budziszyńskiej zaprotestowali przeciwko zajmowaniu miejsc parkingowych przy ich budynkach przez klientów Galerii Arena. - Problem nasila się od piątku do niedzieli – skarżyła się TV Lu- bin Genowefa Krupińska, mieszkanka osiedla. Jak się okazuje, problem liczby samochodów zaskoczył władze miasta, które nie mają dziś gotowych rozwiązań na poprawę tej sytuacji. Sprawa parkingów zaczyna też niepokoić mieszkańców cen- trum w związku z planowaną budowa Galerii Rynek. - Najedzie się tych obcych, że nie będzie można własnymi samochodami za- parkować – mówił TV LUBIN Jan Pawlak, przedstawiciel wspól- noty mieszkaniowej Rynek 8. - Mieszkańcy rynku nie chcą żadnej galerii, wolą aby było miejsce wypoczynku – dodał Oleg Herejczak, radny Teraz Lubin. (km) Małgorzata Drygas-Majka Auta w ogniu LUBIN Znowu spłonęły auta w Lubinie. Sygnał o pożarze odebrali strażacy 22.06 o godz. 4.00 rano. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że płoną dwa samochody. Po przygaszeniu pożaru pianą, odłączono akumulatory w obu autach i dogaszono je wodą. Jednak tak porsche jak i volkswagen golf nadają się na złom. Na szczęście udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na inne auta, stojące w pobliżu. (km) Pogotowie przeciwpowodziowe REGION Wojewoda dolnośląski ogłosił 29 czerwca stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie ośmiu powiatów: wrocławskiego, trzebnickiego, średzkiego, wołowskiego, legnickiego, lubińskiego, górowskiego, głogowskiego oraz miasta Wrocławia. Odra, która jeszcze 24 czerwca sięgała zaledwie 240 cm, sześć dni później miała już 5,03 m, przekroczyła więc stan alarmowy. Woda zalała port i tereny rekreacyjne – takiej sytuacji burmistrz Ścinawy ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie miasta. Według prognostyków, poziom rzeki powinien się obniżać. (mb) POWIAT Sukces Piotra Borysa i Platformy Obywatelskiej Mamy europosła! Lubinianin Piotr Borys został posłem do Parlamentu Europejskiego. Otrzymał 35505 głosów. Jego lubiński kontrkandydat Piotr Cybulski z PiS mógł tylko pomarzyć o takim wyniku. Dostał zaledwie 4135 głosów. W powiecie lubińskim zdecydowanie zwyciężyła PO (47%) przed PiS (29%) i SLD (13%). - Chcę ogromnie podziękować wszystkim miesz- kańcom powiatu lubińskiego – powiedział Kurierowi tuż po wyborach Piotr Borys. - To historyczna chwila: po raz pierwszy Lubin i powiat lubiński będzie miał swojego eurodeputowanego. Pragnę serdecznie po- dziękować za wszystkie głosy oddane na mnie i listę Platformy Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To dzięki Państwu będą miał zaszczyt reprezentować nasz kraj i region w Brukseli. To wiel- ki zaszczyt i zobowiązanie. Więcej na s. 3 S cania nadjeżdżała od strony Wrocławia. Nagle jadące przed nią auto zaczęło gwał- townie hamować. - Mogłem tylko skręcić w lewo. Wszystko trwało mgnienie oka – mówił kierowca ciężarówki. Sa- mochód przejechał przez barierę odgradzającą jezdnię od pasa zie- leni i jak zapałkę ściął betonowy słup oświetleniowy, po czym runął w dół do Zimnicy. Trudno w to uwierzyć, ale kie- rowca wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku. Nie był jednak w sta- nie przypomnieć sobie marki i nu- meru rejestracyjnego samochodu, który przed nim zahamował. Nie- bieskie kombi odjechało z miejsca zdarzenia. Ciężarówka uległa poważnemu zniszczeniu, pękł m.in. zbiornik pa- liwa. - Olej napędowy zaczął wy- ciekać do Zimnicy – powiedział Edward Sobolewski, dowódca zmiany Państwowej Straży Pożar- nej w Lubinie. - Wypompowaliśmy wszystko, co zostało w baku, ok. 200 litrów. Na rzece ustawiono spe- cjalną zaporę absorbującą paliwo, które wyciekło do rzeki. Do wyciągnięcia samochodu sprowadzono ciężki sprzęt holow- niczy. Nawet przy jego użyciu ak- cja wyciągania scanii trwała do godz. 22. (dees, km) FOT. DARIUSZ SZYMACHA Ciężarówka wpadła do płynącej w głębokim kilka metrów wykopie Zimnicy. WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

Transcript of Kurier Powiatowy nr 23

Page 1: Kurier Powiatowy nr 23

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

O

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l nr 05 (23) lipiec 2009 r. rok 3 GAZETA BEZP£ATNA

ISSN

189

8-06

35

LUBIN � Wypadek na obwodnicy Lubina

Scania w ZimnicyCiężarowa scania wraz z naczepą wpadła do wody pomiędzy dwa mosty nad Zimnicą. Tylko cudem kierowcy nic się nie stało.

POWIAT � Czy będzie nowe miejsce wypoczynku dla lubinian?

Nad wodę do Obory? Rozpoczęto przygotowania do zagospodarowania pod kątem rekreacyjnym zbiornika żwirowni w Oborze.

- Cieszę się, że znalazłam w tym względzie duże zrozumienie w Pol-skiej Miedzi - podkreśla starosta Mał-gorzata Drygas-Majka. - Rozmawiali-śmy już o tej sprawie z Herbertem Wirthem, prezesem KGHM Polska Miedź. Obecnie budujemy zespół, któ-ry przejmie koordynację prac. � Więcej�w�rozmowie�ze�Starostą�Lubińskim�–�s.�8

�LUBIN/ŚWIDNICA� � Specjalistka od świdnickiej komunalki?

I wszystko jasne…Dobrze płatne stanowisko w radzie nadzorczej jednej ze spółek komunalnych w Świdnicy otrzymała radna z… Lubina Maria Szydłowska.

Warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno radna rzuciła sze-regi klubu PO w Radzie Miejskiej. Na odchodne skrytykowała swo-ich kolegów za różne niegodziwości i stanęła u boku radnych pre-zydenta. Jak się przyznała, ofertę w świdnickiej spółce zapropono-wał jej sam… prezydent Lubina Robert Raczyński. - To jest ewi-dentne kupowanie głosów – ocenił radny Paweł Niewodniczań-ski. Więcej�–�s.�4�(km)

LUBIN � Kto dezinformuje kupców?

Giełda niezagrożona Budowa hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Lubinie nie przyczyni się do likwidacji lubińskiej giełdy samochodowej.

- Inwestycja ta nie ingeruje w działalność handlową kupców, a może ona jedynie służyć dalszemu rozwojowi handlu na terenie giełdy – wyjaśnia w piśmie do Stowarzyszenie Kupców i Przed-siębiorców „KUPIEC LUBIŃSKI” Zarząd Powiatu.

Władze powiatu wyjaśniają w nim ponadto kwestie, związane z interwencją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w sprawie obiektów gastronomicznych na terenie giełdy i sprawy Targowiska „Skorpion” w Lubinie. Więcej�–�s.3�(km)

WydArZENiA J

FOT.

KP

PSP

W L

UBIN

IE

Nasi olimpijczycy

WROCŁAW �W Auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego wręczono wyróżnienia najlepszym olimpijczykom Dolnego Śląska. W tym gronie znaleźli się uczniowie I LO w Lubinie: Sylwia Szlapińska i Mateusz Litwin - finaliści Olimpiady Filozoficznej oraz Piotr Andrzejak, finalista Olimpiady Matematycznej. W uroczystości wzięli także udział dyrektor Józef Marciszyn, opiekunowie Lucyna Powała, Liliana Wiśniewska-Korzeniewicz, Bożena Szalewicz, a także starosta Małgorzta Drygas-Majka.

(km)

LUBIN � Brakuje miejsca na auta

Parkingowy kryzysLubinianie z ulicy Budziszyńskiej zaprotestowali przeciwko zajmowaniu miejsc parkingowych przy ich budynkach przez klientów Galerii Arena.

- Problem nasila się od piątku do niedzieli – skarżyła się TV Lu-bin Genowefa Krupińska, mieszkanka osiedla. Jak się okazuje, problem liczby samochodów zaskoczył władze miasta, które nie mają dziś gotowych rozwiązań na poprawę tej sytuacji.

Sprawa parkingów zaczyna też niepokoić mieszkańców cen-trum w związku z planowaną budowa Galerii Rynek. - Najedzie się tych obcych, że nie będzie można własnymi samochodami za-parkować – mówił TV LUBIN Jan Pawlak, przedstawiciel wspól-noty mieszkaniowej Rynek 8.

- Mieszkańcy rynku nie chcą żadnej galerii, wolą aby było miejsce wypoczynku – dodał Oleg Herejczak, radny Teraz Lubin. (km)

Małgorzata Drygas-Majka

Auta w ogniuLUBIN �

Znowu spłonęły auta w Lubinie. Sygnał o pożarze odebrali strażacy 22.06 o godz. 4.00 rano. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że płoną dwa samochody. Po przygaszeniu pożaru pianą, odłączono akumulatory w obu autach i dogaszono je wodą. Jednak tak porsche jak i volkswagen golf nadają się na złom. Na szczęście udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na inne auta, stojące w pobliżu. (km)

Pogotowie przeciwpowodziowe

REGION �Wojewoda dolnośląski ogłosił 29 czerwca stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie ośmiu powiatów: wrocławskiego, trzebnickiego, średzkiego, wołowskiego, legnickiego, lubińskiego, górowskiego, głogowskiego oraz miasta Wrocławia.Odra, która jeszcze 24 czerwca sięgała zaledwie 240 cm, sześć dni później miała już 5,03 m, przekroczyła więc stan alarmowy. Woda zalała port i tereny rekreacyjne – takiej sytuacji burmistrz Ścinawy ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie miasta.Według prognostyków, poziom rzeki powinien się obniżać.

(mb)

POWIAT � Sukces Piotra Borysa i Platformy Obywatelskiej

Mamy europosła!Lubinianin Piotr Borys został posłem do Parlamentu Europejskiego. Otrzymał 35505 głosów. Jego lubiński kontrkandydat Piotr Cybulski z PiS mógł tylko pomarzyć o takim wyniku. Dostał zaledwie 4135 głosów.

W powiecie lubińskim zdecydowanie zwyciężyła PO (47%) przed PiS (29%) i SLD (13%).

- Chcę ogromnie podziękować wszystkim miesz-kańcom powiatu lubińskiego – powiedział Kurierowi tuż po wyborach Piotr Borys. - To historyczna chwila: po raz pierwszy Lubin i powiat lubiński będzie miał swojego eurodeputowanego. Pragnę serdecznie po-

dziękować za wszystkie głosy oddane na mnie i listę Platformy Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To dzięki Państwu będą miał zaszczyt reprezentować nasz kraj i region w Brukseli. To wiel-ki zaszczyt i zobowiązanie. � Więcej�na�s.�3�

Scania nadjeżdżała od strony Wrocławia. Nagle jadące przed nią auto zaczęło gwał-

townie hamować. - Mogłem tylko skręcić w lewo.

Wszystko trwało mgnienie oka – mówił kierowca ciężarówki. Sa-mochód przejechał przez barierę odgradzającą jezdnię od pasa zie-leni i jak zapałkę ściął betonowy słup oświetleniowy, po czym runął w dół do Zimnicy.

Trudno w to uwierzyć, ale kie-rowca wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku. Nie był jednak w sta-nie przypomnieć sobie marki i nu-meru rejestracyjnego samochodu, który przed nim zahamował. Nie-bieskie kombi odjechało z miejsca zdarzenia.

Ciężarówka uległa poważnemu zniszczeniu, pękł m.in. zbiornik pa-liwa. - Olej napędowy zaczął wy-ciekać do Zimnicy – powiedział

Edward Sobolewski, dowódca zmiany Państwowej Straży Pożar-nej w Lubinie. - Wypompowaliśmy wszystko, co zostało w baku, ok. 200 litrów. Na rzece ustawiono spe-cjalną zaporę absorbującą paliwo, które wyciekło do rzeki.

Do wyciągnięcia samochodu sprowadzono ciężki sprzęt holow-niczy. Nawet przy jego użyciu ak-cja wyciągania scanii trwała do godz. 22. (dees, km)

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

Ciężarówka wpadła do płynącej w głębokim kilka metrów wykopie Zimnicy.

WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

Page 2: Kurier Powiatowy nr 23

KKurier www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

2 Nowy w Sejmiku

WROCŁAW �Nowym radnym sejmiku dolnośląskiego za Piotra Borysa, który udał się do Europarlamentu, został Wojciech Sokołowski z Jawora. Jest on absolwentem Akademii Rolniczej we Wrocławiu, ale na Dolnym Śląsku znany jest jako jeden z lepszych fachowców z dziedziny mineralogii. Swoje zainteresowania tą dziedziną nauk o Ziemi rozpoczął jeszcze w technikum od wycieczek na kaczawskie agaty. Jest współtwórcą Muzeum Mineralogicznego w Szklarskiej Porębie. W Lubinie od dwóch lat organizuje giełdę minerałów i wyrobów jubilerskich. Po stanie wojennym Sokołowski współtworzył solidarnościowe radio w Wałbrzychu, za co osiem miesięcy spędził w więzieniu. Wyszedł na wolność na mocy amnestii. - Nie chcę być tylko radnym sejmiku z Ziemi Jaworskiej - powiedział nam Wojciech Sokołowski. - Piotr Borys dużo zrobił dla naszego regionu dlatego też czuję na sobie moralną odpowiedzialność za pracę na rzecz całego Zagłębia Miedziowego oraz Dolnego Śląska. (km)

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, [email protected], www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje�zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinOpracowanie graficzne: Paweł Hamelusz, tel. 603-178-227Druk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

KKurier

wydarzenia

Wojciech Sokołowski składa ślubowanie.

FOT.

SEJ

mIK

KGHM Na pomoc powodzianom„Polska Miedź” pomaga osobom poszkodowanym przez powódź w Kotlinie Kłodzkiej. Ratownicy Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego uczestniczyli w akcji kierowanej przez sztab antykryzysowy w Kłodzku. W pomoc dla poszkodowanych włączyła się też firma: Fundacja Polska Miedź chce przeznaczyć dodatkowe środki na pomoc i uruchamia specjalne konto, na które każdy pracownik KGHM i Grupy Kapitałowej oraz mieszkańcy Zagłębia Miedziowego mogą wpłacać pieniądze dla poszkodowanych przez powódź. - Wierzymy, że jest wiele wrażliwych osób, które będą chciały wesprzeć działania Fundacji. Liczy się każda złotówka – czytamy w specjalnym komunikacie. Oto numer konta, na które można wpłacać pieniądze:Fundacja Polska Miedź, ul. M. Skłodowskiej-Curie 48, 59-301 LubinPKO Bank Polski S.A. Oddział w Lubinie nr konta: 41 1020 5226 0000 6702 0311 2406

LUBIN � Dni Nauki i Techniki Zagłębia Miedziowego

Nasi mistrzowie Spółka Mine Master z Wilkowa oraz firma Eckert Automatyka Spawalnicza z Legnicy, to tegoroczni zdobywcy tytułu Mistrz Techniki NOT Zagłębia Miedziowego.

Wręczenie nagród laureatom od-było się podczas czerwcowej konfe-rencji – jednej z wielu, organizowa-nych w ramach XXXIII Dni Nauki i Techniki Zagłębia Miedziowego. Hasło tegorocznych spotkań: „Inwe-stycje w nowe technologie szansą na rozwój”.

- Bez pasji kadry technicznej trud-no byłoby mówić o rozwoju naszego regionu – powiedział prezes zarzą-du lubińskiego oddziału Stowarzy-szenia Inżynierów i Techników Gór-nictwa Paweł Markowski. On też stwierdził, że w ostatnich latach ob-

serwujemy na tym polu mniejsze za-interesowanie i mniejszą aktywność kadry KGHM. – To skutkuje tym, że nikt z naszego grona nie został wy-różniony w konkursie.

A tym, którzy – jak powiedziano – „chce się myśleć” od tego roku bę-dą przyznawane specjalne laury. Stąd wyróżnienie dla Piotra Biskupa i Jarosława Grzejdziaka z Huty Mie-dzi „Legnica”. Otrzymały je również zespoły Zanam-Legmet, spółki Piec-Bud z Wrocławia oraz Eckert Auto-matyka Spawalicza. Ta ostatnia fir-ma – za jeszcze inny produkt - otrzy-mała także tytuł Mistrza techniki. Ex aequo ze spółką Mine Master z Wil-kowa, nagrodzoną za samojezdny wóz wiercący typu face master 1,7D. (mb)

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Prezes KGHM składa gratulacje inżynierom z Wilkowa.

KGHM � Spółka pożegnała prezesa i wypłaca dywidendę

Złotówki z miedzi

Do kieszeni akcjonariuszy ma trafić 2 mld 336 zł z ubiegłorocznego zysku KGHM. Taka jest decyzja największego akcjonariusza spółki, Skarbu Państwa. Wypłata nastąpi ratami – pierwsza 16 lipca.

Co prawda, zarząd rekomen-dował inny podział dywidendy, ale ta propozycja przepadła w gło-sowaniu, w którym decydujący głos należy do przedstawiciela re-sortu skarbu.

- Prawo akcjonariusza nie może być w żadnym wypadku ograni-czone – powiedział już po obra-

dach prezes Mirosław Krutin. By-ły prezes, gdyż dzień wcześniej poinformował radę nadzorczą, że ze względów osobistych nie bę-dzie się starać o fotel na kolejną ka-dencję.

Na stanowiska prezesa Polskiej Miedzi już ogłoszono konkurs. Do jego rozstrzygnięcia obowiązki szefa firmy pełni dotychczasowy wiceprezes, Herbert Wirth. Na py-tanie, czy po wypłacie dywidendy spółkę stać będzie na zaplanowa-ne inwestycje odparł:

- Musimy mieć trochę czasu na przeanalizowanie materiałów. Ja dalej twierdzę, że światowy kry-

zys finansowy dopiero jest przed nami.

Według tego menadżera, już może być za późno na przedsię-wzięcia zagraniczne poprzez wzięcie kredytu. Dla firmy naj-ważniejszą sprawą są inwestycje w core biznes, czyli podstawową działalność.

Podczas walnego zgromadze-nia akcjonariusze przyjęli również sprawozdania finansowe spółki i grupy kapitałowej za miniony rok obrotowy, uchwalili zmiany w statucie firmy oraz udzieli abso-lutorium członkom rady nadzor-czej i zarządu, pełniącym te funk-cje w 2008 r. Skwitowania nie otrzymały dwie osoby: były pre-zes Krzysztof Skóra oraz jego współpracownik, Dariusz Kaś-ków.

Dywidenda będzie liczona 11,08 zł za akcję. Terminem naby-cia praw do wypłaty dywidendy jest 16 lipca. Wypłata nastąpi w dwóch transzach: pierwsza - w kwocie 1,432 mln zł od 6 sierp-nia, natomiast druga (904 mln zł) 6 listopada. Nagrodę za ubiegło-roczny zysk otrzymali też pra-cownicy „Polskiej Miedzi”, któ-rym z tego tytułu wypłacono po 19,5 proc. rocznego wynagro-dzenia. (mb)

- To było ogromne wyzwanie i zaszczyt pracować z ludźmi, którzy chcą naprawdę zmienić spółkę. Cele, jakie sobie wyznaczyliśmy, jak obniżka kosztów czy decyzje o inwestycjach, zostały osiągnięte – powiedział Mirosław Krutin, opuszczając walne zgromadzenie akcjonariuszy.

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

LUBIN � Radni ocenią działania włodarza miasta

Skarga na prezydenta

Według Zarządu Powiatu to, co robi prezydent jest działaniem rażąco

naruszającym prawo. 1 kwietnia 2008 r. powiatowi po-

winna zostać przekazana sygnali-zacja świetlna na drogach powia-towych. Do chwili obecnej tego nie zrobiono. Prezydent, pomimo mo-nitów wzywających do przekaza-nia sygnalizacji świetnej, uchyla się od tego obowiązku, zwodząc kolejnymi projektami porozumień dotyczących przekazania lub też pomijając te monity milczeniem. Taki stan rzeczy jest niedopusz-czalny, utrudnia działania doty-

czące zarządzania drogami powia-towymi oraz prowadzenie remon-tów i modernizacji dróg realizowa-nych przez Powiat Lubiński.

Przykładowo, działania prezy-denta w czasie modernizacji ul. Hutniczej polegające na zbyt póź-nej regulacji sygnalizacji świetlnej w sposób niezsynchronizowany z zaawansowaniem robót i potrze-bami ruchu wprowadzały znacz-ne uciążliwości dla użytkowników drogi oraz stwarzały niebezpie-czeństwo dla ruchu drogowego.

Sprzeczne z prawem działanie prezydenta przejawia się również w planowaniu i realizacji – bez ze-

zwolenia zarządzającego ruchem – robót remontowych na drogach gminnych. Przykładem takiego działania jest remont drogi gmin-nej - ul. Krupińskiego – zlokalizo-wanej w obrębie realizowanej już przez powiat inwestycji na ul. Hut-niczej.

Prace realizowane przez gminę, bez uzgodnienia z powiatem, znacznie utrudniły komunikację w tym obrębie i negatywnie wpły-nęły na organizację ruchu.

Następnym przejawem lekce-ważenia prawa przez prezydenta jest nieprzestrzeganie przepisów, dotyczących uzyskania zgody za-

rządcy drogi na zajęcie pasa dro-gowego w celu umieszczenia w nim urządzeń lub przeprowa-dzenia robót. Zgodnie z art. 20 pra-wa o drogach publicznych każde zajęcie pasa drogowego wymaga zgody zarządcy drogi.

Służby podległe prezydentowi usiłują działać pomijając powyż-sze postanowienia. Przykładem jest budowa parkingów przy ul. Piłsudskiego, realizacja wymiany pętli indukcyjnych w ul. Niepod-ległości oraz ustawienie fotorada-rów przy ul. Niepodległości. Wszystkie te inwestycje były zrea-lizowane samowolnie, bez jakiego-kolwiek uzgodnienia z zarządcą co do terminu wejścia w pas dro-gowy, czasu jego zajęcia, zajmo-wanej powierzchni itp. Wezwania ze strony zarządcy dróg powiato-wych były ignorowane i pomijane milczeniem.

Kolejnym przykładem narusze-nia prawa przez Prezydenta Mia-sta Lubina jest wprowadzanie zmian organizacji ruchu drogowe-go na drogach gminnych – bez za-twierdzenia lub niezgodnie z za-twierdzeniem. Remont ul. Budzi-szyńskiej i ul. Sybiraków został przeprowadzony niezgodnie z ze-zwoleniem. Przy remoncie, za-miast wymiany istniejących na-wierzchni i krawężników, dodano nowe krawężniki przebiegające przez skrzyżowanie tych ulic

i tworzące w istocie pasaż dla pie-szych, w wyniku czego uniemoż-liwiono ruch pojazdów samocho-dowych.

Sytuacje przedstawione w skar-dze są działaniami rażąco narusza-jącymi przepisy prawa. Skutki prawne działań prezydenta są do-tkliwe, gdyż faktycznie dotyczą nie tylko zarządców dróg, lecz przede wszystkim społeczności lo-kalnej, a zwłaszcza mieszkańców Lubina.

Wobec powyższego Zarząd Po-wiatu w Lubinie nie mógł biernie przyglądać się poczynaniom Pre-zydenta Miasta Lubina i w konse-kwencji został zmuszony do wnie-sienia skargi. O tych działaniach zawiadomiono też Wojewodę Dol-nośląskiego.

Rażące łamanie prawa przez organy administracji publicznej jest godne szczególnego potępienia. Nie może tak być, że organy, które same są powołane do respektowania prawa łamią je notorycznie. One muszą być przykładem praworządności. Dlatego zdecydowaliśmy się wystosować skargę. Mamy

nadzieję, że w efekcie doprowadzi ona do tego, że zostaną podjęte kroki

przywracające właściwy porządek

prawny.

Dariusz Szymacha �Zarząd Powiatu Lubińskiego wniósł do Rady Miejskiej skargę na działania prezydenta Lubina. Dotyczy ona działań niezgodnych z obowiązującymi przepisami dotyczącymi dróg publicznych, zarządzania ruchem na tych drogach oraz z zasadami współżycia społecznego.

Brak koordynacji remontu i regulacji sygnalizacji świetlnej jest przyczyną chaosu i utrudnień w ruchu.

FOT.

D. S

zym

acha

.

Page 3: Kurier Powiatowy nr 23

KKurierwww.powiat-lubin.pl lipiec 2009

3temat miesiącaLUBIN � Żądania niewłaściwie skierowane

Postulaty kupcówPodczas jednej z konferencji prasowych dotyczących budowy hali do starostwa przybyła delegacją lubińskich przedsiębiorców, zaniepokojonych budową hali przy stadionie. Złożyli wtedy pisma ze swoimi postulatami. Poniżej umieszczamy odpowiedź zarządu powiatu.

Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców „KUPIEC LUBIŃSKI”

W nawiązaniu do pism z dnia 27 maja 2009 r. informujemy, że Za-rząd Powiatu w Lubinie zapoznał się z postulatami dotyczącymi kwe-stii związanych z Targowiskiem SKORPION w Lubinie, Lubińską Giełdą Samochodową oraz w spra-wie interwencji do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wstrzymanie wszczętych postę-powań w sprawie wybudowanych obiektów gastronomicznych na te-renie Lubińskiej Giełdy Samocho-dowej w Lubinie.

W myśl przepisów ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie po-wiatowym, zarząd powiatu wyko-nuje uchwały rady powiatu oraz za-dania powiatu określone przepisa-mi prawa. Mając powyższe na uwa-dze, Zarząd Powiatu w Lubinie nie ma możliwości udzielenia Stowa-rzyszeniu pomocy w przedmioto-wej kwestii, ponieważ sprawy związane z Targowiskiem SKOR-PION w Lubinie oraz Lubińską Giełdą Samochodową nie należą do zadań powiatu. Są to zadania Gminy Miejskiej Lubin.

Zarząd Powiatu informuje, że Budowa Hali Widowiskowo-Spor-towej w Lubinie, przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie nie przyczyni się do likwidacji Lubińskiej Giełdy Samochodowej, ponieważ nie inge-

ruje w działalność handlową kup-ców a może ona jedynie służyć dal-szemu rozwojowi handlu na tere-nie Giełdy.

Jednocześnie informuję, że w sprawie interwencji do Powiato-wego Inspektora Nadzoru Budow-lanego o wstrzymanie wszczętych postępowań dotyczących samowo-li budowlanych, Zarząd Powiatu również nie ma kompetencji inge-rowania w działania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Powiatowy Inspektor Nadzoru Bu-dowlanego jest organem admini-stracji rządowej a organem wyższe-go stopnia w stosunku do Powiato-wego Inspektora Nadzoru Budow-lanego jest Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.

W związku z powyższym Za-rząd Powiatu nie posiada upraw-nień do dokonywania zmian lub uchylania decyzji administracyj-nych wydawanych przez Inspekto-ra Nadzoru Budowlanego.

W nawiązaniu do pisma Nr KL 1/03/2007 z dnia 5 marca 2007 r. w sprawie podjęcia działań zmie-rzających do poprawy płynności ruchu kołowego i zwiększenia ilo-ści miejsc parkingowych w obrębie targowiska miejskiego „Skorpion” przy ulicy Armii Krajowej i Łukasiewicza, poprzez zagospo-darowanie działek o numerach 253/Bz i 252/Bz, udzielona została odpowiedź przez Starostę Lubiń-skiego pismem Nr IT. 0718/8/07 z dnia 12 marca 2007 r., że sprawa została przekazana do Dyrektora Zespołu Szkół Nr 1 w Lubinie z uwagi na fakt, że ww. działki znaj-dują się w trwałym zarządzie Ze-społu Szkół Nr 1 w Lubinie i Dyrektor posiada wyłączną kom-petencję do podjęcia inicjatywy w ww. sprawie.

Zarząd Powiatu Lubińskiego

LUBIN � Piotr Borys europosłem

Wygrana lubinianinaLubin będzie miał swojego reprezentanta w Brukseli. Piotr Borys zamierza dbać o interesy Lubina i Dolnego Śląska.

Platforma Obywatelska w po-wiecie lubińskim odniosła olbrzy-mi sukces – powiedział Marek Woj-narowski szef Platformy Obywatel-skiej w Lubinie. – Jest to sukces Pio-tra Borysa, lubinianina. Długoletni samorządowiec, ostatnio wicemar-szałek Dolnego Śląska. Zyskał po-nad 35 tys. głosów, co świadczy o dużym zainteresowaniu wybor-ców.

W Pałacu na Wodzie, w obecno-ści prezydenta RP i premiera rzą-du, deputowani z Polski otrzyma-li zaświadczenia o wyborze – po-wiedział Piotr Borys. - Dostąpiłem także tego zaszczytu. Chcę ogrom-nie podziękować wszystkim tym, którzy oddali na mnie swój głos, wszystkim tym, którzy we mnie wierzyli. Czeka mnie okres cięż-kiej pracy w Brukseli dla regionu i dla Lubina. Zapewniam, że w Brukseli będzie przeze mnie re-

alizowany pełen lobbing spraw Dolnego Śląska. Praca dla regionu i godne reprezentowanie Polski to najważniejsze cele. Deputowani mają także obowiązek uczestni-czenia w dyskusjach, wizytach spotkaniach ze swoimi wyborczy-mi. Nie może być tak, że deputo-wani wyjeżdżają i są gośćmi w swoim regionie. Kontakt z wy-borcami jest bardzo ważny. Zapo-wiadam stworzenie biura posel-skiego w każdym powiecie.

(dees)

REGION � Dolnośląskie Klucze Sukcesu za rok 2008

Powiat Lubiński wśród nominowanych

Rozdano laury dla najlepszych gmin, powiatów, organizacji pozarządowych i instytucji w województwie.

Organizatorem plebiscytu pn. Dolnośląskie Klucze Sukcesu jest Stowarzyszenie na rzecz Promocji Dolnego Śląska. Podczas gali, która odbyła się w głogowskim Miejskim

Ośrodku Kultury, prezes stowarzy-szenia Sławomir Najnigier przyznał, że jeszcze nigdy w trzynastoletniej historii konkursu nie było aż tylu zgłoszeń. Kapitała Kluczy, pod prze-wodnictwem Bogdana Cybulskie-go, bardzo wnikliwie analizuje na-desłane na konkurs zgłoszenia. Trze-ba było w nich nie tylko uzasadnić

kandydaturę, ale i dokładnie udoku-mentować: opisem zrealizowanych działań, fotografiami, kopiami do-kumentów.

W takiej sytuacji już samą nomi-nację do nagrody można uznać za sukces i miło nam poinformować, że trzy instytucje z naszego powiatu otrzymały takie wyróżnienie: Gmi-na Lubin, Młodzieżowy Dom Kul-tury w Lubinie oraz Powiat Lubiń-ski.

- To była miła wiadomość – po-wiedział dyrektor MDK Waldemar Dolecki przyznając, że przy tak du-żej konkurencji nie spodziewał się nawet nominacji.

Laureatów Dolnośląskich Klu-czy Sukcesu za 2008 rok przedsta-wiamy obok. Dodajmy, że Kapitu-ła przyznała również dwa wyróż-nienia specjalne – za działania na rzecz aktywizacji mieszkańców oraz znaczący wpływ na rozwój gospodarczy na swoim terenie - agencji AGROREG z Nowej Rudy oraz Dolnośląskiej Agencji Roz-woju Regionalnego SA. (mb)

Laureaci Dolnośląskich Kluczy Sukcesu za rok 2008:

Największa�osobowość� �w promocji regionu – Norman Davis.2.�Dolnośląska�firma� �najlepiej�współpracująca�ze�społecznością�lokalną�i�organizacjami�pozarządowymi� – Dolnośląska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. we Wrocławiu.Dolnośląski�powiat� �najlepiej�realizujący�zadania�publiczne� – Powiat Bolesławiecki.Najbardziej�gospodarna� �gmina wiejska – Gmina Głogów.Najbardziej�gospodarna� �gmina miejska i wiejsko-miejska – Gmina Miejska Złotoryja.

Wręczenie Kluczy Sukcesu w kategorii najlepszy powiat. Na zdjęciu (od lewej): szef powiatu bolesławieckiego Cezary Przybylski oraz starosta lubiński Małgorzata Drygas-Majka.

FOT.

WW

W.z

aGLE

BIE2

4.NE

T

Kiedy w styczniu byliśmy na spotkaniu w ministerstwie, obiecano nam, że w sprawie

węgla brunatnego nic nie będzie się dziać bez wiedzy samorządów. Tymczasem procedury, związane z konsultacjami społecznymi, roz-poczęto i zakończono z pominię-ciem nas, jako strony – powiedziała oburzona wójt Gminy Lubin Irena

Rogowska. O tym, że konsultacje co do pla-

nów wykorzystania złóż węgla bru-natnego właśnie się kończą, szefo-wa gminy dowiedziała się przypad-kiem, z Internetu. Lektura „konsul-towanego” projektu potwierdziła obawy samorządowców: wydoby-cie, co prawda, miałoby ruszyć nie wcześniej, jak za 20 lat, ale przepisy,

chroniące legnickie złoże – już za rok.

Z urzędu natychmiast wysłano pisma: do ministra gospodarki, pre-miera, prezydenta RP, wojewody dolnośląskiego i marszałka.

- Jest dla nas niewyobrażalne, aby strona rządowa pomijała nas w tak ważnych i bezpośrednio do-tyczących żywotnych interesów

mieszkańców gminy kwe -stiach. Postępo-wanie Minister-stwa, które tak nas wzburzyło nosi znamiona lekceważenia i p o z o s t a j e w drastycznej opozycji do niedaw-no obchodzonego Dnia Samorzą-du Terytorialnego i 19 rocznicy pierwszych wolnych wyborów sa-morządowych z 1990 r. – czytamy w jednym z pism.

Odpowiedź przyszła jedna, z mi-nisterstwa.

- O tym, że konsultacje społecz-ne zostały publicznie ogłoszone. W domyśle: że mogliśmy się sa-mi dowiedzieć. A przecież za-pewniano nas, że będziemy o nich poinformowani – powie-działa wójt.

Gminie interwencja na tyle się udała, że wystosowany sprzeciw zostanie oficjalnie opublikowany. Gmina Lubin – obok Kunic, Mił-kowic, Rui, Związku Gmin Zagłę-bia Miedziowego oraz innych in-stytucji pozarządowych – będzie też uczestniczyć w posiedzeniach nadzwyczajnej podkomisji, która pracuje nad zmianami w ustawie Prawo geologiczne i górnicze. Zmianami – dodajmy – które ma-ją uwzględnić zapisy planu ener-getycznego, a w których już zakła-da się wywłaszczenia z terenów, objętych przyszłą eksploatacją.

Mirosława Bożyńska �Gmina Lubin wystosowała stanowczy sprzeciw wobec powstałego w Ministerstwie Gospodarki projektu pt. „Polityka energetyczna Polski do 2030 roku”. Chodzi o plany eksploatacji węgla brunatnego i o to, że w konsultacjach społecznych pominięto lokalne samorządy.

FOT.

arc

hIW

Um G

mIN

y LU

BIN

Planowany zasięg

odkrywki węgla

brunatnego. Szerszy okręg,

to tereny objęte lejem

depresyjnym, jaki powstanie

wskutek eksploatacji. Zaznaczony

obszar po prawej –

miejsce składowania hałd. Oprac.

Jerzy Kucharski.

Irena Rogowska

REGION � Gminy sprzeciwiają się planom energetycznym dla Polski

Konsultacje bez samorządów

Page 4: Kurier Powiatowy nr 23

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

4 Lubin

LUBIN � Nie chcą pozostać obojętni na szpetotę w Rynku

Dziurze stop!!!14 czerwca minęła czwarta rocznica rozpoczęcia wyburzania dawnego pawilonu w Rynku. Ten ponury jubileusz został niejako uczczony poprzez happening młodych lubinian.

Obiekt zabytkowy pod obroną pra-wa – głoszą tabliczki zamocowane na ogrodzeniu Dziury w Rynku. Tabli-czek z podobnymi napisami jest wię-cej – część z nich przymocowano do płotu, część do tablic mówiących o wy-budowaniu w tym miejscu galerii. Na okolicznych znakach widnieją strzał-ki wiodące „ku Dziurze”. Autorami happeningu są uczniowie I LO w Lu-binie.

- Na długich przerwach często przy-chodzimy do Rynku – mówi Mateusz Stanisławczyk. - Najpierw śmialiśmy się z dziury. Jednak po pewnym cza-sie zaczęło nas wkurzać, że nikt z tym

nic nie robi. Nie chcemy stać w szere-gu ludzi, którym się to nie podoba, ale są zupełnie bierni. Postanowiliśmy po-kazać, że nie pozostaniemy obojętni na ten szpetny krajobraz.

- Prawdę mówiąc jest nam wszyst-ko jedno, czy zostanie tu wybudowa-na galeria, czy będzie skwer z ławka-mi. – Chcemy po prostu żeby ta dziu-ra stąd zniknęła. Każde okoliczne mia-sto ma jakiś swój rynek. Tylko nie Lu-bin – Miasto Możliwości. Kiedyś po-wiesiliśmy transparent na płocie, ale ktoś go zerwał, wandalizm jakiś to był – śmieją się licealiści.

Młodzi ludzie chcą doprowadzić do tego, żeby ktoś coś zrobił z lubińskim rynkiem.

Są pełni zapału i wierzą, że uda im się przekonać innych do działania. (dees

FOT.

D.S

zym

acha

.

Łukasz Wojnar, Irek Staroń i Mateusz Stanisławczyk uważają, że wystarczy dobra wola wykonawcy aby Dziura w Rynku zniknęła.

LUBIN � Rady nadzorcze w Lubinie i Świdnicy

Czyżby układ?Radna Szydłowska z zapałem neofity atakuje byłych kolegów z rady. Jeszcze niedawno tak samo energicznie atakowała przedsięwzięcia prezydenta. Skąd ta nagła zmiana?

Jakiś czas temu radna opuściła klub PO. Mówiła, że nie odpowiada jej dy-scyplina partyjna podczas głosowań i chce być radną niezależną. I oficjalnie taką pozostaje gdyż nie wstąpiła do żadnego klubu radnych. Jednocześnie, z rozbrajającą szczerością przyznaje, że od Raczyńskiego otrzymała propozy-cję objęcia stanowiska w radzie nad-zorczej jednej ze świdnickich spółek komunalnych. Od tego czasu radna jest bardzo aktywna w atakach na by-łych kolegów.

Okazuje się, że oprócz radnej Szyd-łowskiej jeszcze jeden radny niezależ-ny, Zbigniew Leszko, jest członkiem rady nadzorczej innej świdnickiej spół-ki komunalnej. - Skorzystaliśmy z pod-powiedzi koalicjantów - mówi bez owijania w bawełnę rzecznik prezy-denta Świdnicy, Stefan Augustyn. - Zarówno pan Zbigniew Leszko jak i Maria Szydłowska mają odpowiednią

wiedzę. Osoby z zewnątrz mogą być lepszymi doradcami, mogą bezstron-nie patrzeć na funkcjonowanie na-szych spółek. Te osoby zostały podpo-wiedziane przez naszego koalicjanta, czyli PiS.

Jeśli prezydent Lubina zapropono-wał posadę radnej Szydłowskiej, a pre-zydent Świdnicy twierdzi, że otrzymał jej kandydaturę od PiS to jak to rozu-mieć? Czy Robert Raczyński jest człon-kiem PiS? Raczej nie – przecież dekla-ruje całkowitą apolityczność. Czy w ta-kim razie istnieje jakiś „układ” między włodarzem Lubina a PiS? To wydaje się bardzo prawdopodobne gdyż dziwnym trafem, w tym samym cza-sie, dwójka świdniczan została człon-kami rad nadzorczych… w Lubinie. Pod względem prawnym sprawa wy-daje się być w porządku: wszyscy ma-ją wymagane uprawnienia, a radni spoza gminy mogą zasiadać w radach nadzorczych (czego nie mogą robić w swoich macierzystych gminach). Ta-kie manipulacje stanowiskami ocenią najlepiej wyborcy już podczas przy-szłorocznych wyborów. (dees)

Kamil Wojnarowski –�radny� Rady MiejskiejJest mi niezręcznie komentować tego typu fakt, gdyż Maria Szydłowska była aktywnym członkiem klubu Platformy Obywatelskiej. Nagle zrezygnowała z członkostwa. Teraz aktywnie ten klub atakuje. Postępowania pani Szydłowskiej nie chcę oceniać. Natomiast co do prezydenta to w mojej opinii takie „kupowanie” radnych jest haniebne i skandaliczne.

Marek�Bubnowski�–�przewodniczący�Rady�Miejskiej Ustawa w sposób jednoznaczny zabrania wyciągania korzyści majątkowych z pełnionego mandatu. Moim zdaniem radna Szydłowska takie korzyści osiągnęła: otrzymała lukratywna posadę w radzie nadzorczej. Teraz chwali to co wcześniej ganiła. Uważam, że to stanowisko jest nagrodą za lojalność radnej wobec osoby, która jej to stanowisko zaproponowała czyli prezydenta.

LUBIN � Czy pomówienia to już nawyk? Zdaniem Piotra Borysa, łgarstwa muszą mieć granice

Prezydent oskarżony

Raczyński znowu trafi do sądu. Tym razem za kłamstwa jak twierdzi Piotr Borys

Podczas konferencji PiS apolityczny(?), jak sam o sobie do tej pory mówił, prezydent Ra-czyński, stwierdził, że do Lubina nie trafiają pieniądze ze środków Unii Europejskiej, gdyż nie jest on członkiem Platformy Obywatelskiej. Według Raczyńskiego ma to być zemsta za to,

że nie zgodził się podczas ostatnich wyborów samorządowych być kandydatem tej partii, co miał mu proponować Grzegorz Schetyna. Jak twierdzi Raczyński, już wtedy Piotr Borys miał mu powiedzieć, że Lubin nie otrzyma żadnych pieniędzy z Unii.

- Nigdy czegoś podobnego nawet nie mówi-łem – stwierdza Piotr Borys. – Także twierdze-nie, że pieniądze unijne są dzielone według

klucza partyjnego jest kłamstwem. Muszą ist-nieć granice w wypowiadanych łgarstwach. Musi istnieć odpowiedzialność za słowo. Dla-tego postanowiłem skierować sprawę do są-du.

Pozew został złożony już po wyborach do europarlamentu. Piotr Borys domaga się za-dośćuczynienia w postaci 100 tys. zł odszkodo-wania głownie na cele społeczne z przeznacze-niem dla dzieci niepełnosprawnych.

Piotr Borys przytacza argumenty na swoją korzyść. Z jego inicjatywy, ze środków unij-nych, do Lubina trafiły 2 mln zł na remonty dróg, Zespół Szkół Integracyjnych wybudował boiska sportowe, możliwe były remonty lubiń-skich zabytków i modernizacja lubińskiego szpitala. Ostatnio przyznano ponad 13 mln na remont ul. Piłsudskiego i Leśnej. Mało tego – we wrześniu miasto może otrzymać nawet 17 mln zł na rewitalizację – pod warunkiem, że służby prezydenta złożą odpowiednie wnio-ski.

- Lubin to jest moje miasto, w którym żyję, funkcjonuję i dbam o nie najlepiej, jak potrafię – mówi Piotr Borys. - Wypowiedź prezydenta ma charakter wyłącznie polityczny – padła podczas konferencji prasowej PiS, na której promowano kandydatów tej partii. Ma na ce-lu przedstawienie mojej osoby w negatywnym świetle. Jako, że jest całkowicie nieprawdziwa i zniesławia moje dobre imię, zdecydowałem się skierować sprawę do sądu.

(dees)

Polityczna zagrywka prezydenta nie przyniosła efektu. Piotr Borys został wybrany na posła do Parlamentu Europejskiego

FOT.

D.S

zym

acha

LUBIN � „Nie” dla kredytu na pół wieku, „tak” na remont ul. Kościuszki

Rada nie zadłużyła miasta

Niektórzy z radnych ocze-kiwali, że na sesji poja-wi się prezydent miasta

i wyjaśni im dokładnie, na jakie cele chce przeznaczyć tak duże pieniądze. Tym bardziej, że będzie to bardzo duże obciążenie dla budżetu miasta. Z prostych wyli-czeń wynika, że jego obsługa była-by dość kosztowna. Zakładając, że oprocentowanie byłoby korzystne i wyniosłoby tylko 6% w stosunku rocznym, to same odsetki kosz-towałyby miasto około 3 mln zł rocznie. Do tego dochodziłaby spłata kapitału – nieco ponad milion zł. Kredyt byłby spłacany do 2058 roku. Niestety, prezy-dent nie pofatygował się osobi-ście, delegował za siebie skarb-

nika miasta. – Decydując się na zaciągnięcie tej pożyczki zosta-wimy w spadku dług już nawet nie naszym dzieciom, ale wręcz wnukom – mówił radny Lech Duławski. – Należy się mocno zastanowić, zanim podejmiemy tak długofalową decyzję.

Umowy zawarte z bankami po-zwalają na przedterminową spła-tę kredytu bez dodatkowych kosz-tów - przekonywała skarbnik mia-sta Alicja Michułka. – Rozciągnię-cie w czasie pozwoli nam na za-ciągnięcie innych zobowiązań w przyszłości.

Radny proponował wstrze-mięźliwość w podejmowaniu de-cyzji. – Poczekajmy, aż miną wy-bory do europarlamentu – mówił

Paweł Niewodniczański. – Wte-dy zapewne rząd poda, jaki jest stan budżetu kraju i wiadomo bę-dzie, jakie pieniądze wpłyną do budżetu miasta. Wtedy będzie-my mieli całkowitą jasność jakie są możliwości i potrzeby budże-tu miasta.

Po to, by zaciągnąć kredyt po-trzebna była bezwzględna więk-szość czyli 12 głosów. Podczas gło-sowania 8 radnych było za przyję-ciem uchwały, 8 przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu. Tym sa-mym kredyt nie będzie zaciągnię-ty.

Taka decyzja rady oznacza, że w budżecie nie będzie pieniędzy na niektóre planowane inwestycje, nie zabraknie ich natomiast na do-

płaty do wody – jak mówią o tym służby prezydenta. Przypomnij-my, że miasto jest zobowiązane dopłacać po 3 zł za każdy metr sześcienny wody i odprowadza-nych ścieków – pieniądze na ten cel są przewidziane w budżecie niezależnie od tego, czy miasto za-ciągnie kredyt, czy nie. Wmawia-nie mieszkańcom, że rada po-wstrzymując się z decyzją zaciąg-nięcia kredytu uniemożliwia rea-lizacje dopłat jest bezczelnym kłamstwem i próbą oszukania lu-binian.

Radni nie mieli natomiast wątpli-wości co do konieczności przyzna-nia prezydentowi możliwości za-ciągania zobowiązań finansowych na przyszły rok w wysokości 2,4 mln zł. Tyle trzeba będzie zapłacić w przyszłym roku wykonawcy re-montu ul. Kościuszki. Radni zdecy-dowali się na przyznanie takich uprawnień, gdyż okazało się, że Lu-bin niespodziewanie dostał dotacje w wysokości 1,7 mln zł. Warun-kiem jej otrzymania było posiada-nie wkładu własnego i stąd decyzja radnych. Wszyscy radni zagłoso-wali za przyznaniem uprawnień prezydentowi. Warto zauważyć, że taki przebieg posiedzenia i decyzje podjęte dla dobra mieszkańców i miasta przeczą lansowanym przez środowisko prezydenckie opiniom o celowym i złośliwym torpedowa-niu inicjatyw prezydenckich przez większość radnych.

Dariusz Szymacha �Uchwały o zaciągnięciu 50 mln zł kredytu i umożliwieniu prezydentowi zaciągania zobowiązań na 2,4 mln rozpatrywano na dwóch sesjach Rady Miejskiej w Lubinie.

Page 5: Kurier Powiatowy nr 23

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

gmina 5LubinWROCŁAW� � Gmina przytuliła bociany

Akcja w ZOO

Gmina Lubin objęła opieką parę bocianów, przebywających w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu.

Mecenat odbywa się w ramach akcji „Gmino przytul żyrafę” pro-wadzonej wspólnie przez miesięcz-nik „Wrocławianin” i dyrekcję ogrodu.

- Bardzo spodobało się nam to hasło – powiedziała wójt Irena Ro-

gowska. - Na terenie naszej gminy jest dużo bocianów, które wszyst-kim kojarzą się ze wsią i domowym ogniskiem i dlatego postanowili-śmy objąć opieką właśnie te ptaki.

Pomoc polega na opłaceniu wy-żywienia bocianów, które znalazły się w ogrodzie, gdyż z różnych względów nie mogłyby przeżyć sa-me na wolności.

(oprac. mb)

Odsłonięcie tablicy, informującej o nowym patronie bocianiej pary, z udziałem wójt Ireny Rogowskiej, dyrektora Ogrodu Radosława Ratajszczaka oraz zespołu folklorystycznego „Zachęta” z Zimnej Wody.

FOT.

arc

hIW

Um G

mIN

y LU

BIN

MIŁORADZICE� � Truskawkowy miesiąc

Cuda na stołach

Kilkadziesiąt potraw cieszyło oczy i podniebienia uczestników gminnego konkursu kulinarnego pn. Truskawkowe smaki.

Organizatorem drugiej już edy-

cji konkursu był Gminny Ośrodek Kultury w Raszówce, a celem - wy-łonienie lokalnego produktu, który mógłby promować region.

W świetlicy wiejskiej w Miłora-dzicach zaprezentowało się 12 wy-stawców. Gospodynie udowodni-ły, że z truskawki można zrobić pra-wie wszystko: koktajle mleczne, kompoty, poncze i nalewki, ciasta i desery, pierożki i knedle. Nie zabra-kło rozmaitych sałatek, także miłoś-nicy „konkretnych” dań mogli być usatysfakcjonowani: piersi kurcza-ka nadziewane brzoskwiniami, tru-skawkami i serem żółtym stanowi-ły nie lada przysmak.

Oceniano także estetykę wyko-nania, nakrycie stołu i dekora-cje. Zebrani mogli podziwiać wy-

stęp miejscowego zespołu ludowe-go Koniczynki. Były także pokazy tańców standardowych - walca wiedeńskiego, tanga oraz tańców latynoamerykańskich w wykona-niu Karoliny Kluzek i Dawida Skrzypczaka, dwukrotnych laure-atów Ogólnopolskich Turniejów Tańca Towarzyskiego.

Po długich dyskusjach postano-wiono przyznać pierwszą nagrodę Kole Gospodyń Wiejskich w Ra-szówce. Największe uznanie zdoby-ło truskawkowe tiramisu. Drugie miejsce zdobyło KGW w Raszowej za deser „truskawkowe trio” – bu-dyń waniliowy z musem brzoskwi-niowym i truskawkowym. Trzecią lokatę przyznano KGW w Wiercie-niu za „sałatkę rozmaitości”- kur-czak, sałata, zioła, truskawki, ser i warzywa. Puchar Dyrektora GOK w Raszówce zdobyło Koło w Bu-kownej za chłodnik. Ten sam zespół zdobył także nagrodę publiczności za wspaniałe pierogi. (dees)

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

Jak widać, zadanie jury konkursu wcale nie było proste: dania wyglądały i smakowały przepysznie!

Nowe świetliceGMINA �

W ciągu miesiąca w dwóch miejscowościach na terenie gminy oddano do użytku wiejskie świetlice.W Osieku nowo wybudowany obiekt stoi przy ul. Miedzianej 69. Otwarcie, które zaplanowano na 30 maja, było uroczyste – z muzyką i specjalnym programem artystycznym. Podobne spotkanie miało miejsce niespełna tydzień później w Krzeczynie Małym. Dodajmy, że odkąd w 2007 r. gmina utworzyła dwa Gminne Ośrodki Kultury, w sołectwach wyremontowano w sumie pięć świetlic: w Wiercieniu, Miłoradzicach, Pieszkowie, Gorzelinie i Bukownej.

(mb)

BUKOWNA � Noc świętojańska – dobra na zabawę

Wianki na wodzieW Bukownej nad Czarną Wodą przypomniano tradycje świętojańskiej nocy: szukanie kwiatu paproci, puszczanie wianków i tańce wokół ogniska.

Najlepsza spośród pięciu dru-żyn, które wyruszyły na poszuki-wania kwiatu paproci były Białe Damy – w nagrodę otrzymały pu-char i wielkie brawa. Podczas im-prezy można też było zobaczyć pokazy walk Słowian z wikinga-mi, pojeździć konno lub popatrzeć na występy Akolady i Swojskiej Nuty z Bukownej oraz Zachęty z Zimnej Wody. A na koniec było wspólne pieczenie kiełbasek i śpiewy przy ognisku.

(dees)

Przepiękne wianki były dziełem sześciu panien: Agaty Niemiec, Angeliki Czesacz, Marty Czesacz, Joanny Bogdańskiej, Karoliny Juraszek i Justyny Juraszek.

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

LUBIN � Wręczono gminne stypendia uczniom i studentom

Nagroda za wynikiPonad 70 uczniom i studentom, mieszkańcom gminy przyznano w tym roku stypendia za bardzo dobre wyniki w nauce i szczególne osiągnięcia sportowe.

Gmina przeznaczyła na ten cel prawie 25 tys. zł. Wśród benefi-cjentów znalazło się troje gimna-zjalistów, troje uczniów szkół po-nadpodstawowych, jeden uczeń szkoły policealnej i 65 studentów.

Jedną z wyróżnionych była Daria Nagaj, studentka Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Głogowie – za średnią ocen 5,07.

Stypendia sportowe otrzymali Karolina Kluzek oraz Bartosz Gor-czyca. Karolina mieszka w Ra-szówce i jest uczennicą III klasy gimnazjum. Wielokrotnie zajmo-wała ona czołowe miejsca w ogól-nopolskich turniejach tańca towa-

rzyskiego (m.in. Grand Prix Pol-ski w Ogólnopolskim Turnieju Tańca w Lesznie w marcu br.). Bartosz podczas zawodów łucz-niczych zdobył tytuł II Halowego Wicemistrza Polski Juniorów na rok 2009 w kategorii łuków blocz-kowych. Chłopak będzie też re-prezentować Polskę na Mistrzo-stwach Świata i Pucharze Euro-py.

(mb)

Taki obiekt mają teraz do dyspozycji mieszkańcy Osieka.

FOT.

arc

hIW

Um G

mIN

y LU

BIN

LUBIN � Po sesji rady gminy

Decyzje bez sporów

Po raz pierwszy od wielu miesięcy radni bez dłuższej dyskusji przyjęli zapropono-

wane przez wójt propozycje zmian w budżecie. Zwiększono m.in. wydatki dla Szkoły Podstawowej w Raszówce - na zaplanowa-ny w wakacje remont, wydatki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej - o 37,5 tys. zł na koszty, związane z przenosinami ośrodka do nowej siedziby oraz na prace społeczno-użyteczne. O 30 tys. zł więcej otrzyma Gminny Ośrodek

Kultury w Księginicach oraz GOK w Raszówce (o 57 tys. zł) - na prowa-dzenie świetlic środowiskowych. O 100 tys. zł zwiększono kwotę dotacji na remonty zabytków.

Radni zatwierdzili, tzn. pozytyw-nie zaopiniowali projekt utworzenia specjalnego obszaru Ochrony Sied-lisk Natura 2000 - Źródliska koło Zimnej Wody. Chodzi o obszar po-nad 156 ha, obejmujący teren istnie-jącego rezerwatu “Zimna Woda” wraz z jego otoczeniem. Gmina bra-ła udział w opracowaniu ekspertyz

naukowych, podczas których “ze-widencjonowano siedliskowe i przy-rodnicze wartości obszaru”, m.in. pokrywający w ponad 70 proc. grąd środkowoeuropejski, łęgi wierzbo-we, topolowe olszowe i jesionowe.

Rada zgodziła się udzielić Stowa-rzyszeniu Lokalne Grupa Działania “Wrzosowa Kraina” poręczenia w wysokości 11 tys. 100 zł. Pieniądze są potrzebne na działalność tej orga-nizacji i na realizację zaplanowanych zadań - zanim otrzyma ono środki z unijnych funduszy.

Mirosława Bożyńska �Zmiany w budżecie i statucie gminy oraz przyjęcie „Strategii rozwiązywania problemów społecznych” - to niektóre zagadnienia obrad radnych lubińskiej gminy wiejskiej.

Ważnym dokumentem, zatwierdzonym pod koniec maja przez radnych była „Strategia rozwiązywania problemów społecznych dla Gminy na lata 2009-2013”. Punktem wyjścia przy określaniu tego, co i jakim kierunku należy w pomocy społecznej zmienić lub poprawić była analiza obecnego stanu. Z tej diagnozy wynika, że najczęstszym powodem przyznawania pomocy społecznej w lubińskiej gminie jest ubóstwo. Z tego tytułu ze świadczeń korzystało 1017 osób. Na drugim miejscu znajduje się bezrobocie (417 osób) a dalej: długotrwała lub ciężka choroba (330 osób), niepełnosprawność (193) i alkoholizm oraz bezradność w sprawach opiekuńczo-wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego (168). Mniej, niż sto osób wymagało opieki ze względu na przemoc w rodzinie, bezdomność, trudności w przystosowaniu po wyjściu z więzienia czy narkomanię.

Wyjątkowo zgodne obrady wiejskich rajców.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Page 6: Kurier Powiatowy nr 23

KKurier www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

6 Rudna gmina

CHOBIENIA�� � Święto milusińskich

Wcześniej, niż zwykleJuż 23 maja w Chobieńskim Ośrodku Kultury zorganizowany został Dzień Dziecka

Przyjechały dzieci ze wszystkich świetlic. Impreza została zorgani-zowana na boisku sportowym w Chobieni przy pięknej słonecznej pogodzie. Na dzieci czekały wyjąt-kowe atrakcje, podczas imprezy można było obejrzeć spektakl pt. Zaczarowany kuferek, w wykona-niu teatru Art –Re z Krakowa. By-ły gry, zabawy, jak również zawo-dy sportowe, którym sędziował za-przyjaźniony z naszym Ośrodkiem Kultury pan Ryszard Węgrzyn. By-

ły pieczone kiełbaski, dzieciaki ba-wiły się wspaniale - na ich buziacz-kach nie brakowało radosnego uśmiechu. (Irena Żyła)

RUDNA � Mieszkańcy doczekali się nowej placówki kultury

Nowoczesna i estetyczna

Budowę Centrum Kultury zakończono po niecałych dwóch latach. Nowy budy-

nek, o powierzchni 615 mkw. jest o wiele lepiej przystosowany do pełnienia swoich funkcji niż stara

siedziba. Jest tu duża sala miesz-czącą 150 osób i druga mniejsza, świetnie wyposażone zaplecze,

miejsce wypoczynkowe z bilar-dem, tereny zielone wokół obiek-tu, oczko wodne, altana, zadaszony grill, plac zabaw dla dzieci i parking na 30 samochodów. Zwłaszcza oto-czenie jest bardzo ciekawe i ładnie zaaranżowane. Będą tu mogły odbywać się imprezy plenerowe mające niewątpliwie niepowtarzal-ną atmosferę.

Przecięcia wstęgi dokonali za-proszenie goście: Marszałkowie Województwa Dolnośląskiego Ta-deusz Drab i Piotr Borys, Wicewo-jewoda Dolnośląski Zdzisław Średniawski, Starosta Lubiński Małgorzata Drygas – Majka oraz Wójt Rudnej Władysław Bigus.

Wcześniej w Rudnej odbyły się dolnośląskie obchody Święta Lu-dowego. Po mszy świętej, delega-cje ludowców z całego wojewódz-twa przeszli w pochodzie pod ot-wierane Centrum Kultury. Pod-czas uroczystości straż pożarna, policja i ośrodek opieki społecznej wzbogaciły się o nowe pojazdy, przekazane im do użytkowania.

Po zakończeniu uroczystości, na terenach rekreacyjnych Cen-trum Kultury odbył się festyn. Mieszkańców bawiły zespoły mu-zyczne i orkiestra dęta.

CHOBIENIA� � Galeria w Chobieni wzbogaci się o kilkadziesiąt prac

Malowali i rzeźbili

IX Plener Malarsko-Rzeźbiarski zyskał rangę międzynarodową. Wśród uczestników byli artyści z Ukrainy.

Kilkudziesięciu artystów plastyków spotkało

się ponownie w Chobieni. Malarze w tegorocz-nym, IX Plenerze Malarsko-Rzeźbiarskiego za tematykę prac mięli Rudną ze starej fotografii i Rudną dzisiaj. Rzeźbiarze dostali za zadanie wyrzeźbienie postaci tenisistów i piłkarza.

Tradycyjnie, oprócz rodzimych twórców, na plener przyjechali artyści z całego kraju. Plener

nabrał międzynarodowego znaczenia: po raz pierwszy przyjechali malarze ze Stryja na Ukra-inie. Pobyt w Chobieni tak ich zafascynował, że obiecali przybyć także za rok.

Patronat nad plenerem objęła starosta lubiń-ski, Małgorzata Drygas-Majka oraz wójt gminy Rudna Władysław Bigus. Oni właśnie, na wer-nisażu podsumowującym plener podziękowali uczestnikom tego wydarzenia artystycznego.

- Cieszę się, że przyjeżdżacie państwo właś-nie tutaj – do Chobieni – powiedziała starosta

Małgorzata Drygas-Majka. – To urokliwe miej-sce i mam nadzieję, że będzie inspiracją dla wa-szej twórczości. Mam nadzieję, że te wspania-łe dzieła, które tu stworzyliście nie będą jedy-nymi do jakich ten plener was zdopinguje i ze w ten sposób będziecie promować zalety na-szego powiatu.

Wszystkie dzieła malarskie, które powstały podczas pleneru można oglądać w Chobień-skim Ośrodku Kultury – przez rok, do następ-nego pleneru, będą stanowiły ekspozycje stałą w tamtejszej galerii. Rzeźby z drewna olchowe-go, przedstawiające parę tenisistów i piłkarza umieszczone zostaną przy obiektach sporto-wych.

dees

Dariusz Szymacha �Uroczystą oprawę miało oddanie do użytku Centrum Kultury w Rudnej. W trakcie imprezy straż pożarna, policja i opieka społeczna otrzymały nowe samochody.

Przecięcia wstęgi dokonali zaproszenie goście: Marszałkowie Województwa Dolnośląskiego Tadeusz Drab i Piotr Borys, Wicewojewoda Dolnośląski Zdzisław Średniawski, Starosta Lubiński Małgorzata Drygas – Majka oraz Wójt Rudnej Władysław Bigus.

Starosta Małgorzata Drygas-Majka i wójt Władysław Bigus z ciekawością oglądali rzeźby powstałe podczas pleneru.

Page 7: Kurier Powiatowy nr 23

KKurierwww.powiat-lubin.pl lipiec 2009 gmina 7Ścinawa

ŚCINAWA� � Radosny Dzień Dziecka

Zabawa na zjeżdżalniZjeżdżalnie, trampoliny, zawody sportowe, kiełbaski z grila i wiele innych atrakcji przygotowano dla dzieci z domów dziecka.

W domu dziecka w Ścinawie od-był się festyn pod hasłem „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Zawsze razem”. Zorganizowano go z okazji Dnia Dziecka i zakończenia roku szkolnego. Festyn był prezen-tem od pracowników ścinawskie-go Domu Dziecka dla wychowan-ków tej placówki oraz dzieci prze-bywających w rodzinnych domach dziecka i rodzinach zastępczych na terenie powiatu lubińskiego.

Zaproszeni goście i przyjaciele placówki wzięli udział we wspól-nej zabawie i rozgrywkach sporto-wych, które cieszyły się bardzo du-żym zainteresowaniem zarówno wśród wychowanków jak i doro-słych uczestników.

Wszystkie dzieci uczestniczące w festynie zostały obdarowane wspaniałymi prezentami. Po roz-grywkach sportowych dzieci bawi-ły się na dmuchanej zjeżdżalni, trampolinach i zamku z piłkami. Te atrakcje sprawiły dzieciom ogrom-na radość. Przebojem festynu była wata cukrowa i popcorn – dzieci mogły te smakołyki sporządzić sa-modzielnie. (dees)

TYMOWA � Myśliwi gościli we wsi

Koziołki po raz dziesiątyX Nadodrzański Festyn „Majowe Koziołki” był w tym roku połączony z III Konkursem Muzyki Myśliwskiej „O Miedziany Sopel”.

Tradycyjnie już w maju obie im-prezy odbywają się w Tymowej. Festiwalowi towarzyszy wystawa, która jest pokazem kultury i sztuki myśliwskiej. Można tu zobaczyć różnorodne zbiory: bibeloty i ga-dżety związane z myślistwem, obrazy i rzeźby, odznaki, wyposa-żenie myśliwych i oczywiście tro-fea. Festyn rozpoczął się mszą świętą i posadzeniem buka wyho-dowanego z nasion, które poświę-cił papież Benedykt XVI. Podczas

uroczystości w szkole podstawo-wej, na której obecne były władze samorządowe ze starostą Małgo-rzatą Drygas - Majką i burmi-strzem Ścinawy Andrzejem Hol-denmajerem, odznaczono osoby, które w sposób znaczący przyczy-niły się do rozwoju myślistwa w naszym regionie. Kilkanaście osób zostało nagrodzonych Mie-dzianymi Soplami – jury przyzna-ło je za najlepsze wykonania muzy-ki myśliwskiej. Zebrani wysłucha-li koncertu muzycznego i obejrzeli tańce towarzyskie.

Po części oficjalnej rozpoczęła się zabawa, która trwała do rana.

(dees)

Trofea myśliwskie mogły zainteresować każdego.

Milusińscy szaleli w basenie z piłeczkami.

ŚCINAWSKIE DROGI (cz.1)Rozmowa z Mieczysławem Kraśniańskim, przewodniczącym komisji budżetu Rady Powiatu

To kolejna pana kadencja w sa- �morządzie powiatowym. Czym się one różnią od siebie?

Przede wszystkim tym, że obec-nie jestem radnym koalicyjnym, co pozwala mi realizować swój pro-gram wyborczy... Ale poważnie: różnice są znaczące. Sposób wyda-wania pieniędzy w tej kadencji op-arty jest na budowaniu projektów z wykorzystaniem środków finan-sowych zewnętrznych. Poprzed-nia kadencja była czasem konser-watywnego wydawania pienię-dzy. Brak było jasnej wizji, a co naj-ważniejsze - odwagi. Wszystko musieliśmy wymuszać na Zarzą-dzie. Najlepszym przykładem mo-że być tu sprawa oddłużenia szpi-tala powiatowego. Pamiętam emo-cjonalne dyskusje w sprawie re-strukturyzacji długów szpitalnych i emisji obligacji powiatowych. Gdyby nie nasz upór, dziś zapew-ne mielibyśmy zadłużony szpital i narzekania pacjentów.

W tej kadencji powiat przezna- �cza olbrzymie pieniądze na mo-dernizację i przebudowę dróg po-wiatowych, zaciągając przy oka-zji spore kredyty. Czy to właści-we postępowanie?

Mamy obecnie dobry czas na re-alizację tego typu inwestycji. Na-leży korzystać z istniejących moż-liwości. Budowa dróg w Polsce przez wiele najbliższych lat będzie motorem napędowym gospodar-ki. Jest to jeden z priorytetów wy-znaczonych przez rząd. Tylko na drogach krajowych prowadzo-nych jest w skali kraju ponad 500 inwestycji. Nie możemy tego prze-gapić. Dziś istnieje szereg progra-mów finansowania budowy dróg, od popularnych „schetynówek” po programy operacyjne.

Jest pan radnym z terenu gmi- �ny Ścinawa. Ta sytuacja pomaga, czy przeszkadza w pełnieniu mandatu radnego powiatowe-go?

Powiem tak. Nie jest łatwo. Ra-da liczy 23 radnych, zdecydowa-na większość, to radni z Lubina, a potrzeby powiatu są olbrzy-mie. Sytuację utrudnia jeszcze fakt braku wsparcia ze strony władz miejskich Ścinawy i złego interpretowania roli powiatu w życiu naszej gmi-ny. Powiat ma swoje zada-nia, a gmina swoje. Nie-stety, kilka osób w Ści-nawie jeszcze tego nie zrozumiało. Ale jak nic złego się nie zda-rzy w obszarze fi-nansów publicz-nych, to ta kadencja będzie czasem, w któ-

rym uda się załatwić w powiecie wiele spraw dla Ścinawy.

Swego czasu był pan oskarża- �ny o działanie na szkodę gminy Ścinawa, głosując za skreśleniem remontu drogi w Ręszowie. War-to było?

Gdybym miał głosować raz jeszcze w tej sprawie, głosował-bym tak samo. Samorząd to kom-promis, rozmowy na argumenty. Ale jak słyszę, że radny Kraśniań-ski, Marchewka mają taką władzę w powiecie, że praktycznie mogą wszystko, to ogarnia mnie śmiech. Każdy, kto głosi takie poglądy, jest po prostu śmieszny. Każdą rzecz dla Ścinawy musimy wywalczyć na argumenty, musimy przekonać pozostałych radnych do naszych racji. Musimy przekonać Zarząd, który odpowiada za sprawy całe-go powiatu. Na dodatek mamy jeszcze opozycję, która wykorzy-stuje każdą okazję dla swych ce-lów. Tak było z Ręszowem. Trze-ba było w tamtym czasie poświę-cić pieniądze z tej inwestycji na lu-bińskie drogi. Takie były wówczas potrzeby.

Tak funkcjonuje samorząd. Dziś realizujemy kolejny odcinek dro-gi w Ręszowie. Całość zakończy-my w przyszłym roku. Należy tu podkreślić jednak, że w zamian za taki kompromis uzyskaliśmy przyśpieszenie remontu ulicy Ja-giełły, którą rozpoczniemy remon-tować jeszcze w tym roku.

Ale na zrealizowanie remontu �drogi w Ręszowie potrzeba aż 3 lat. Nie można było szybciej?

Tak, można było szybciej i na dodatek z wykorzystaniem pie-niędzy z innych źródeł, niż powia-towe. Ale wina leży po stronie bur-mistrza Ścinawy, który nie chciał rozmawiać z władzami powiatu o przejęciu odcinka drogi powia-towej biegnącej przez Ręszów. Mieszkańcy tej wsi mogli mieć już w tym roku piękną drogę, piękne chodniki. Zarząd Powiatu złożył logiczną propozycję, wynikającą z wiedzy, doświadczenia i obo-wiązującego prawa. Chciał rozma-wiać. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że to próba obarczenia Ścinawy kosztami remontu drogi powiato-wej. Przy okazji rozpętano - na-zwijmy to bardzo delikatnie - kam-panię negatywną wobec radnych powiatowych, z wykorzystaniem niewybrednych argumentów.

Burmistrz chyba miał prawo �tak zareagować, skoro powiat za-proponował mu przekazanie dziurawej drogi?

Gdyby propozycja Zarządu ograniczała się do prostego prze-kazania drogi, miał prawo tak za-reagować. Sam bym go w tym pro-teście wspierał. Sens tej propozy-cji był jednak inny. W 2008 roku gmina Ścinawa w tej wsi realizo-wała budowę wodociągu wiejskie-go. Gdyby właścicielem drogi by-ła Ścinawa, to w jej ramach można było również remontować drogę, budować chodniki. Gmina Ścina-wa, jako właściciel drogi i inwestor budujący wodociąg mogła się ubiegać o pieniądze na ten cel w różnego rodzaju funduszach, od Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska począw-szy, na Narodowym skoń-

czywszy. O tym, że tak można naj-lepiej świadczą ulice Topolowa, Klonowa i inne. To właśnie przy okazji budowy kanalizacji wybu-dowano tam nawierzchnię. We-dług tej zasady remontuje się obec-nie ulice Kilińskiego, Słowackiego, gdzie z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska przeznaczy-liśmy na ten cel 300 tys. zł. Mogli-śmy też wspólnie budować drogę w Ręszowie. Powiat swoją część, Ścinawa-swoją. Wydalibyśmy za-pewne znacznie mniej własnych pieniędzy. Robienie z Powiatu de-mona, który tylko utrudnia i prze-szkadza, to zła metoda. Tracą na tym ścinawianie.

Czyli burmistrz Ścinawy po- �pełnił błąd ?

Nie komentuję tego. Powiem tylko, że w tamtym czasie odbyło się w Starostwie spotkanie władz powiatu z mieszkańcami Ręszo-wa, z radnymi Rady Miejskiej w Ścinawie. Propozycja powiatu została zrozumiana i przyjęta z en-tuzjazmem. Niestety, na tym się skończyło. Myśmy zrobili wszyst-ko, co do nas należało.

Ale droga w Ręszowie to nie je- �dyna inwestycja drogowa, reali-zowana przez powiat na terenie gminy Ścinawa.

W poprzedniej kadencji remon-towaliśmy drogę we wsi Tymowa. Budowaliśmy chodniki w Dębcu i w kierunku Dziesławia. Pozostał nam jeszcze na tej drodze do wy-konania odcinek chodnika na wy-locie ze Ścinawy, na końcu ulicy Chobieńskiej.

W obecnej kadencji zaplanowa-łem, że coś zrobimy na południu gminy. Wykonano już chodniki we wsi Redlice. Trwają prace pro-jektowe nad przebudową drogi we wsi Wielowieś. W tym przy-padku chcemy, by remont drogi powiatowej był zwieńczeniem re-montu, jaki gmina wykonała w poprzednich latach na drodze gminnej. Wykonanie tego zadania

planujemy na przyszły rok. W ramach bieżących remon-

tów na drodze Miłosna - Ścinawa planowane jest

jeszcze w tym roku wy-konanie chodników

w okolicy przystan-ku we wsi Sitno. Remonty w Par-szowicach po-zostawiamy na lata następne, gdyż uporząd-kowanie rejonu

drogi w okolicach Kościoła wymaga wykonania peł-nej dokumentacji.

/ciąg dalszy wywiadu

w następnym numerze/

Page 8: Kurier Powiatowy nr 23

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

8 wydarzenia

Najwyższa Kapituła Orderu Radości �przyznała powiatowi lubińskiemu Order Radości w kategorii „Powiat przyjazny niepełnosprawnym”. Pani natomiast otrzymała tytuł Rycerza Kapitulnego, któ-ry ma prawo zgłaszania laureatów w ko-lejnych edycjach. Jak Pani odbiera te wy-różnienia?

- To wyróżnienie jest dla nas wielkim ho-norem. Niewątpliwie stanowi ono docenie-nie wysiłku wielu osób i środowisk, albo-wiem od wielu lat staramy się w powiecie wiele robić dla osób niepełnosprawnych. Ta praca układa się bardzo dobrze - dla nas z wielką radością, a dla nich z korzyścią. Współpracujemy na co dzień, a mieszkań-cy mają okazję usłyszeć o dokonaniach osób niepełnosprawnych m.in. przy okazji róż-nych spotkań, wystaw, konkursów i im-prez sportowych. Ale nie oznacza to, że już wszystko w tej dziedzinie zrobiono.

Ale to nie jedyne wyróżnienie. Ostat- �nio powiat lubiński znalazł się w wąskim gronie powiatów nominowanych do Dol-nośląskiego Klucza Sukcesu.

- Dolnośląski Klucz Sukcesu obejmuje ca-łokształt pracy powiatu na rzecz mieszkań-ców - tak współpracę z organizacjami po-żytku publicznego jak i nowe inwestycje, wdrażane rozwiązania rozwojowe. Bardzo nas cieszy fakt, że Kapituła dostrzegła nasz wysiłek oraz nasze sukcesy. Sama nomina-cja w gronie zaledwie czterech powiatów Dolnego Śląska to duże wyróżnienie.

Kilka dni temu walczyła Pani o utrzy- �manie kontraktu dla szpitala. Czy było aż tak źle, że trzeba było o niego walczyć?

- Było bardzo źle. Kontrakty zapropono-wane przez NFZ dla szpitali powiatowych były od 15 do 30 procent niższe od dotych-czasowych. To tragiczna sytuacja. Nasz szpital miał stracić około 8 mln zł. Brak tej kwoty mógł zaważyć na normalnym funk-cjonowaniu i prowadzić nie tylko do po-gorszenia dostępności usług medycznych dla mieszkańców, ale nawet do redukcji za-trudnienia. Podjęcie szybkich kroków i zdecydowane nasze stanowisko pozwo-liło na podpisanie umów na kolejne cztery miesiące. Ostatnie dwa miesiące roku będą opłacone z rezerw ogólnopolskich NFZ. Nie mogliśmy dopuścić do pogorszenia kontraktów. Na dodatek większość szpita-li przygotowuje się do przekształceń, ma na ukończeniu lub ukończone biznesplany na okres 5 lat w odniesieniu do konkret-nych warunków finansowych. Plany mu-szą posiadać w miarę stabilną i wiarygod-ną podstawę do obliczeń.

Szpital uzyskał dofinansowanie z pie- �niędzy unijnych. Czy ciężko pozyskać ta-kie środki?

- Po prostu trzeba napisać dobry pro-gram, który nie budzi wątpliwości. Projekt musi opierać się na stosownym wkładzie własnym i dawać gwarancję poprawy ja-kości świadczonych usług dla pacjentów. Wówczas zawsze spotka się z akceptacją. Dla rozwoju szpitala istotna jest także do-bra współpraca z samorządami powiatu polkowickiego i naszymi gminami. Prze-kłada się ona także na inne sfery działalno-ści, takie jak wspólne przedsięwzięcia na płaszczyźnie kultury, inwestycji.

Co pani okiem, jako gospodarza powia- �tu, zmieniło się na korzyść pacjentów w szpitalu?

- Szpital cały czas jest na tej dobrej dro-dze dochodzenia do standardów, którym musi sprostać. Narzuciły je wymogi Unii Europejskiej. To słuszna droga i korzystna dla pacjentów. Wspomnę o remontach po-szczególnych oddziałów, m.in. intensyw-nej opieki medycznej, dziecięcego, gineko-logii i położnictwa. Ale musimy również pamiętać o poprawie działalności zaplecza i struktur pomocniczych szpitala. Czeka-my także na decyzję o szpitalnym oddzia-le ratunkowym, który naszemu powiatowi jest bardzo potrzebny, m.in. ze względu na górnictwo i przebieg trasy szybkiego ruchu S3.

Ostatnio powiat lubiński ma spore suk- �cesy w pozyskiwaniu środków zewnętrz-nych, w tym z UE, na inwestycje drogowe. Skąd tak duży nacisk na przebudowę dróg?

- Często się powtarza, że drogi stanowią swoisty krwioobieg naszego powiatu i go-spodarki. Tak jest w rzeczywistości. Prze-cież wiele z tych dróg nie było remontowa-nych przez ponad 10 lat, a niektóre z nich nawet od czasu wybudowania! Przebudo-wy są konieczne. Przeanalizowaliśmy wszystkie projekty. Część zweryfikowali-śmy, inne przygotowaliśmy od nowa. Roz-poczęliśmy współpracę z gminami. Na tych solidnych podstawach udaje nam się wy-stępować z dobrymi wnioskami o duże pie-niądze, tak z budżetu państwa, jak i UE.

Nie brak opinii, że te roboty trwają zbyt �długo, że są wykonywane nie w takiej ko-lejności…

- A jak nic przez lata nie robiono, to było dobrze? Inwestycje są wykonywane we-dług potrzeb mieszkańców, kierowców jak i możliwości pozyskania pieniędzy z kon-kretnych źródeł. Wykonywane są etapami. Niech nikt nam nie wmawia, że niepotrzeb-ny był remont ulicy Hutniczej. To jedna z najważniejszych i najbardziej uczęszcza-nych ulic w Lubinie. Remont prowadzimy przy wsparciu finansowym z budżetu pań-stwa. Przy okazji wykonaliśmy remont kładki, która była w opłakanym stanie. Te-raz czas na ulice Leśną i Piłsudskiego, któ-rych remont, wsparty ze środków UE, jest również rozłożony na etapy. Jeszcze w tym roku chcemy rozpocząć prace na ul. Jana Pawła II - na odcinku od ul. Hutniczej do ul. Krupińskiego. Będzie to bardzo trudna in-westycja, m.in. ze względu na brak możli-wości zorganizowania dogodnych objaz-dów. Dlatego też prosimy mieszkańców o cierpliwość. Jak skończymy te inwestycje, to myślę, że wszyscy będziemy z nich za-dowoleni.

Powiat zaangażował się także skutecz- �nie w poprawę bazy sportowej dla mło-dzieży.

- Tak, żyjemy nie tylko sprawami szpita-la i drogami. Na sercu leży nam budowa nowych boisk sportowych. Początkowo mieliśmy projekt przebudowy wszystkich boisk przy naszych szkołach. Niestety, tak duży wniosek nie miał możliwości wspar-cia z pieniędzy rządowych i UE. Dlatego też przystąpiliśmy do działań metodą „krok po

kroku”. Mamy już ładne boisko przy ul. Składowej, kompleks Orlika przy Zespole Szkół nr 2, a teraz przygotowujemy się do budowy boisk przy II LO, przy wsparciu fi-nansowym ministerstwa sportu. Mamy już gotowy projekt przebudowy boiska przy Zespole Szkół Zawodowych Ogólnokształ-cących, a następnie w kolejności czeka nas boisko niewymiarowe przy I LO. To są ko-nieczne inwestycje. Zwłaszcza, że nie bu-dujemy boisk tylko na potrzeby szkół, ale także dla potrzeb dzieci i młodzieży z oko-licznych osiedli. Wystarczy spojrzeć na po-pularność Orlika…

Ale powiat ma również plan przebudo- �wy basenu przy ul. Szpakowej.

- Posiadamy już bardzo dobry projekt przebudowy basenu. Radykalnej zmianie ulegnie nie tylko niecka, ale powstanie tak-że zaplecze rekreacyjne. Ujęliśmy w nim m.in. jacuzzi, sauny, fitness, zjeżdżalnie, si-łownie. Nie będzie to zbyt duży obiekt, ale myślę, że spełni oczekiwania mieszkańców, którzy będą mieli nową ofertę wypoczyn-ku po pracy i w czasie weekendów.

Patrząc z perspektywy tych �ostatnich lat, które z powyż-szych działań było najważ-niejsze dla powiatu?

- Uważam, że podsta-wowym obowiązkiem powiatu jest troska o nasze szkoły, aby spełniały oczekiwa-nia uczniów, tak pod względem wyglądu, wyposażenia, jak i oferty edukacyjnej. Priorytetowo traktu-jemy też powstanie hali widowiskowo – sportowej przy stadionie Zagłębia, która gdyby nie blokowanie i opieszałość prezydenta Raczyńskie-go, byłaby już w budo-wie. Równie ważne jest podniesienie rangi szpi-tala oraz polepszenie jakości dróg tak dla bezpieczeństwa jak i lepszego rozwoju naszego regionu.

Ale zmieni- �ły się także niektóre ele-menty jakości pracy samego Starostwa Po-w i a t o w e g o w Lubinie. Czy zmiany były koniecz-ne?

- Coraz częściej spotykamy się z pozytyw-nymi komentarzami dotyczący-mi zmian w pracy urzędu. Staramy się aby wprowadzenie systemu zarządzania ISO nie było tylko papierkowym rozwiązaniem, ale faktycznie wpływało pozytywnie na ja-kość pracy starostwa, z korzyścią tak dla mieszkańców powiatu jak i samych pra-cowników. Rozpoczęliśmy wdrażanie

e-urzędu. Wprowadziliśmy dodatkową zmianę popołudniową, która zmniejszyła kolejki do rejestracji pojazdów. Ale nie spo-częliśmy na laurach. Cały czas musimy pa-miętać, że pracujemy właśnie dla miesz-kańców całego powiatu.

Prowadzi pani rozmowy z prezesem �KGHM w sprawie zagospodarowania zbiornika w żwirowni Obora. Dlaczego to stare wyrobisko przykuwa uwagę lubiń-skiego starosty?

- Zbiornik w Oborze ma bardzo istotne znaczenie dla rozwoju rekreacji w naszym powiecie. W promieniu wielu kilometrów od Lubina nie ma zbiornika wodnego, któ-ry mógłby być wykorzystywany do celów rekreacyjnych i wypoczynkowych. A jest duża szansa, że właśnie zbiornik w Oborze, po odpowiednim przygotowaniu, będzie miejscem chętnie odwiedzanym przez lu-binian. Cieszę się, ze znalazłam w tym względzie duże zrozumienie w Polskiej Miedzi. Jestem po rozmowach z prezesem

Herbertem Wirthem. Jesteśmy przekona-ni, że jeśli dzisiaj zaczniemy prace polega-jące na wypłycaniu zbiornika i zagospoda-rowaniu jego brzegów pod kątem rekrea-cyjnym, to w stosunkowo krótkim czasie nasz region zyska kolejną atrakcję.

Obecnie budujemy zespół, który przej-mie koordynację prac w tym względzie.

Czy to zadanie dla powiatu? �- Pozornie może nie, ale zależy nam na

rozwoju powiatu w różnych dziedzinach, w tym wzroście atrakcyjności pod wzglę-dem turystycznym i rekreacyjnym. Prze-cież takie działania przyniosą naszym mieszkańcom tylko korzyść. Podobnie jest z naszym zaangażowaniem i koordynowa-niem prac w sprawie budowy regionalne-go schroniska dla zwierząt. Do tego współ-pracy nad tym pomysłem udało nam się za-chęcić ponad 20 samorządów. To duży sukces. Cieszy nas to, że możemy realizo-wać oczekiwania mieszkańców naszego powiatu.

Rozmawiał Krzysztof Maciejak

Rekreacja w żwirowni pod Oborą? To bardzo dobry projekt. �

Dla mieszkańców powiatuRozmowa z Małgorzatą Drygas-Majką, Starostą Lubińskim.

Page 9: Kurier Powiatowy nr 23

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l9wydarzenia

POWiAT J JAK to NA DZIeń DZIeCKA było… J

tegoroczny Powiatowy Dzień Dziecka rozpoczęła impreza sportowa w Zespole Szkół nr 2 w Lubinie. Uczestniczyło w niej ponad 500 uczniów szkół w powiecie. Młodzi Demokraci przygotowali mnóstwo atrakcji: było m.in. zawody w przeciąganiu liny, wyścig w workach, rzut piłką do tarczy, podbijanie piłki tenisowej na paletce, rzut do kosza, strzały na bramkę “sam na sam z bramkarzem”, czy wreszcie - slalom z piłeczką ping-pongową na ... łyżeczce. Zwycięzcom, a jakże - wręczono medale, zaś wszystkim zawodników częstowano słodyczami. organizatorzy zapewnili też dzieciom w poczęstunku napoje i gorącą kiełbaskę. Częścią tej imprezy - skierowaną już do młodzieży - była akcja zbiórki krwi. około południa do ZS nr 2 przyjechał wóz Stacji Krwiodawczej z Wrocławia, przygotowano trzy stanowiska.

Pod patronatem powiatu – dzięki zaangażowaniu działaczy LZS, gminnego ośrodka kultury oraz koła gospodyń – dzieci z Raszówki, Siedlec, Składowic i Księginic spotkały się na zawodach na stadionie „Iskry” Księginice. Po południu można było zobaczyć w akcji strażaków, podziwiać pokaz sztucznych ogni w wykonaniu lubińskich “Wikingów”. Na boisku zaś rozegrano mecz między drużynami klasy b. “Iskra” pokonała LZS Komorniki 2:0.

Starosta zaprosiła też dzieci do wspólnej zabawy w wiosce indiańskiej, która na jeden dzień powstała w Galerii Cuprum Arena. Pirat belushi i Ciotka Klotka zabawiali najmłodszych opowieściami indiańskimi i wspólnymi piosenkami, a po południu występ dały Kosmokwaki.

W Specjalnym ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Szklarach Górnych 1 czerwca odbył się V Integracyjny biwak Harcerski. Gospodarze zaprosili do udziału kolegów i koleżanki z tutejszej szkoły podstawowej. Z myślą o gościach podopieczni przygotowali część artystyczną, wszyscy mogli też uczestniczyć w zabawie na świeżym powietrzu. (mb)

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Święto młodzieży - pod naszym patronatem

Savionalia’09

Po raz pierwszy w roli współ-gospodarza spotkania wystąpiło nowo powstałe

stowarzyszenie „DOMINIK”. Savionalia nazwę wzięły od postaci św. Dominika Savio, jednak tego-roczna edycja poświęcona była także piątce męczenników, wycho-

wanków Oratorium z ul. Wronieckiej w Poznaniu.

- W tym roku przypada dziesiąta rocznica ich be-atyfikacji, której dokonał Jan Paweł II – przypo-mniał ks. Wojciech Sko-wron.

Jak zwykle przy tego rodzaju imprezach, zapla-nowanych na cały dzień, chętnych do wspólnej za-bawy przybywało z cza-sem i w zależności od ro-dzaju rozgrywanych kon-kurencji. Co najważniej-

sze: dopisała kapryśna w tamtych dniach pogoda.

- Padać na pewno nie będzie - zapewniał z uśmiechem w połu-dnie ks. Wojciech Skowron, jakby kwestie aury „załatwił z Najwyż-szym”.

Atrakcji na błoniach przy ul. Wierzbowej nie zabrakło - po-cząwszy od konkursów spraw-nościowych, przez rozgrywki sportowe w piłce nożnej, koszy-kówce, siatkówce, tenisie stoło-wym, w crossie rowerowym, a na-wet bilardzie, unihokeju i piłka-rzykach - po konkursy plastycz-ne.

W oczekiwaniu na wyniki ba-wiono się pod sceną przy rytmach tańca belgijskiego, było też kara-oke. W konkursie wokalnym wśród solistów laur zwycięstwa przypadł Weronice Ławrynowicz, przed Dorotą Szydłowską i Klarą Zimną. Weronika – razem Klau-dią Torebką – była też najlepsza w duetach. Publiczność swoją na-grodę przyznała Kamili Ziemnik.

Jak zauważyliśmy, najwięk-szym powodzeniem - zarówno u małych, jak i nieco starszych uczestników - cieszyła się loteria fantowa. Przy tym stoisku kolejka ustawiała się do ostatniego losu w puli. Organizatorzy zadbali również o ciepły posiłek w posta-ci kiełbasek z grilla, zaś Współpra-cownicy Salezjańscy z całej parafii – o kawę, herbatę i coś słodkiego.

Kapki, czyli… żonglowanie piłką nogą wymagało równowagi i wyczucia siły uderzenia. Wszyscy uczestnicy otrzymali ciepły posiłek, a na zakończenie - pamiątkowe dyplomy i nagrody dla najlepszych. Na scenie zaś wystąpiły Naaman, Mente Captus i Tomek Kamiński z zespołem. W organizacji Savionaliów, w tym poprowadzeniu zawodów i konkurencji pomagało w tym roku około 40 wolontariuszy.

Uczestnicy konkursu plastycznego mieli za zadanie narysować wakacyjną podróż. Nagrodzono prace Karoliny Trajkowskiej, Filipa Maciąga, Natalii Przybysz, Angeliki Matijczak, Oli Bryłkowskiej, Oli Smużniak oraz Doroty Szydłowskiej.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Ks. Wojciech Skowron

Oto�wyniki�konkursów�i konkurencji sportowych:

TENIS�STOŁOWY: � 1. Maciej Junak. 2. Sylwester Żukiewicz. 3. Jagoda Szadkowska.PIŁKARZYKI � „S”: 1. Artur Szymanek – Edyta Szymanek. 2. Aleksander Siarnik – Konrad Kulig. 3. Mateusz Piechota – Dominik Piechota. /kategoria mieszana/ „M”: 1. Łukasz Biziorek – Bartek Twardowski. 2. Karolina Antkowiak – Dominika Marfiany. 3. Tomek Lerka – Jakub LerkaPIŁKA�NOŻNA: � /chłopcy/ „S” 1. Incubatoris. 2. Lotos. 3. Mene SG. /chłopcy/ „M” 1. FC palace. 2. Manchester United Lubin. /chłopcy/ „L” zgłosiła się tylko jedna drużyna, wyróżniona za udział: OGÓRASYCROSS�ROWEROWY � : 1. Robert Piechota. 2. Paweł Rzepa. 3. Kuba Wargacki.BILARD � : „M” 1. Sylwester Żukiewicz. 2. Szymon Biziorek. 3. Daniel Słomki.SIATKÓWKA � : 1. Kucyki Pony. 2. Incubatoris. 3. Mente CaptusWIELOBÓJ � : „M” - 1. Łukasz Biziorek. 2. Edyta Kaptur. 3. Angelika Matijczak. 3. Twardowski Bartek . „S” - 1. Filip Ożga. 2. Justyna Skrzypczak. 3. Mateusz Detyna.

-Wygram, czy nie wygram… - loteria fantowa wzbudziła naturalne emocje. Ale – jak widać – lista fantów była bardzo długa, nikt stąd chyba nie odszedł z kwitkiem…

Mirosława Bożyńska �Parafia p.w. Św. Jana Bosko już po raz 15 zorganizowała Savionalia. Wzięło w nich udział kilkuset młodych ludzi.

Page 10: Kurier Powiatowy nr 23

KKurier www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

10 wokół starostwaLUBIN � Nowy kierunek na UZZM

Wyuczą na górnikaMinister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nadał Uczelni Zawodowej Zagłębia Miedziowego uprawnienia do prowadzenia studiów na kierunku górnictwo i geologia. Nową specjalność będzie też miało dziennikarstwo.

Decyzja, będąca ukoronowaniem dwuletnich zabiegów lubińskiej szkoły, zapadła 10 czerwca. UZZM dołączy do elitarnego gro-na uczelni, mających pra-wo kształcić inżynierów górnictwa i geologii.

- Cieszymy się z tego ogromnie – przyznał pro-rektor UZZM prof. Stani-sław Witkowski. – Uważa-my, że szczególnie na tej ziemi górnictwo, jako kie-runek, powinno być, ponieważ… tu są kopalnie. Utworzenie nowego wydziału, to ukoronowanie ogrom-nego wysiłku, który nie poszedł na marne. I mogę się pochwalić, że w ministerstwie usłyszeliśmy, że już dawno nie widziano tak dobrze przygotowanego wniosku.

W efekcie ministerialnej decyzji już od nowego roku akademickie-

go 2009/2010, tj. od 1 październi-ka studenci obecnego kierunku ogólnoinżynierskiego będą studen-tami Wydziału Nauk Technicz-nych.

- Przed rozpoczęciem nowego semestru studenci otrzymają doku-ment, w którym będą musieli doko-nać ostatecznego wyboru jednej ze specjalności: Ratownictwo i Eksplo-

atacja w Warunkach Za-grożeń lub Techniki Eks-ploatacji Złóż – poinformo-wała Marta Rzeszowska.

Dodajmy, że zawarte już przez uczelnie umowy z zakładami górniczymi i laboratoriami umożliwią studentom nowych spe-cjalności również prak-

tyczną naukę zawodu.Tegoroczny nabór do lubińskiej

uczelni obejmie w sumie trzy spe-cjalności więcej. Jak się dowiedzie-liśmy, zainteresowani dziennikar-stwem będą mogli - oprócz dzien-nikarstwa i komunikacji medialnej oraz reklamy i public relations - stu-diować także kreowanie nowych mediów. (mb)

Stanisław Witkowski

FOT.

arc

hIW

Um U

zzm

WARSZAWA� � Ogólnopolski konkurs plastyczny

Lubinianka w finaleNikola Klimasz, uczennica Zespołu Szkół Sportowych w Lubinie znalazła się w gronie finalistek wojewódzkich eliminacji ogólnopolskiego konkursu plastycznego.

To już XI edycja konkursu dla dzieci i młodzieży, organizowane-go przez Komendę Główną Pań-stwowej Straży Pożarnej oraz wy-działy bezpieczeństwa urzędów wojewódzkich w całym kraju. Te-goroczne hasło, to „Klęska - po-wódź czy huragan - straż pożarna ci pomaga”. Na etapie powiato-

wym konkurs przeprowadził Wy-dział Zarządzania Kryzysowego przy Starostwie Powiatowym w Lu-binie. Praca Nikoli Klimasz była jedną z wytypowanych do elimina-cji wojewódzkich w grupie wieko-wej od 9 do 12 lat. Już wiadomo, że pracę młodej lubinianki wysłano - razem z 19 innymi - do Warszawy.

We Wrocławiu, natomiast, na-grodzono finalistów etapu dolno-śląskiego. Uroczyste wręczenie lau-reatom dyplomów i upominków odbyło się w Urzędzie Wojewódz-kim. (mb)

LUBIN � „Niemiecki wóz” w społecznej szkole

Język obcy – inaczej

Do Lubina zajechał Deutsche Wagen. To część projektu, popularyzującego wśród naszych uczniów język niemiecki.

Deutsche Wagen – ozdobiony kolo-rowymi napisami samochód - gościł w Zespole Szkół Społecznych i był jed-nym z pięciu takich pojazdów w Pol-ce.

- Kiedy dowiedzieliśmy się o tym projekcie, wysłaliśmy nasze zgłosze-nie. Zostało przyjęte bez zastrzeżeń - powiedziała nam germanistka, Beata Petrykowska. - Zajęcia polegają na

tym, że języka niemieckiego naucza się w sposób nietypowy dla zwykłych za-jęć lekcyjnych, np. poprzez animacje językowe, tańce.

Reprezentująca Goethe-Institut Małgorzata Ulrich-Kornacka na po-czątku spotkania rozdała młodym słu-chaczom pamiątkowe znaczki - do-wód ich udziału w projekcie, zachęci-ła też do uczestnictwa w konkursie fo-tograficznym nt. Deutsche Wagen. A potem wszyscy stanęli w kole i roz-poczęła się prezentacja. Oczywiście, po niemiecku. (mb)

Pani Małgorzata przedstawiła po niemiecku pluszowego liska, a następnie poprosiła, by uczniowie także dokonali prezentacji.

LUBIN � Zakończyła się ogólnopolska kampania „Szkoła bez przemocy”

Festiwal TolerancjiDwadzieścia cztery placówki w powiecie lubińskim uczestniczyło w programie „Szkoła bez przemocy”. Na podsumowanie akcji w Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie odbył się Festiwal Tolerancji.

Była to już trzecia edycja ogólno-polskiej kampanii społecznej pn. „Szkoła bez przemocy”. Uczestniczą w niej te placówki, którym na sercu leży wychowanie młodych ludzi bez agresji, bez używek, w poczuciu sprawiedliwości i równości.

W powiecie lubińskim akces udziału w akcji zgłosiły 24 szkoły. W tym roku kampania przebiegała pod hasłem: „Szkoła dla społeczno-ści - społeczność dla szkoły” i w jej ramach zachęcano uczestników do podejmowania działań integrują-cych społeczność uczniowską z lo-kalnym środowiskiem. W całym kraju wybierano też samorządy, któ-re w specjalny sposób angażowały

się w kampanię. W tym gronie zna-lazła się m.in. Gmina Lubin - która, jako jedna z nielicznych, wsparła fi-nansowo również prowadzone w ramach akcji badania nad pozio-mem oraz formami przemocy i agre-sji w szkołach. Takie badania prze-prowadzono w pięciu należących do gminy szkołach: w Siedlcach, Ra-szówce, Krzeczynie Wielkim, Szkla-rach Górnych i Niemstowie.

Szkoły Bez Przemocy uczestni-czyły w wielu konkursach, wybiera-no też najciekawsze imprezy i naj-lepsze blogi, prowadzone przez ucz-niów. Wśród imprez uwagę organi-zatorów akcji zwrócił opracowany w Zespole Szkół Specjalnych w Lu-binie projekt o nazwie Festiwal To-lerancji - przygotowano go właśnie na zakończenie akcji, na przypada-jący 5 czerwca Dzień Bez Przemocy w szkołach. W nagrodę ZSS otrzy-mał na realizację Festiwalu 4 tys. zł. Dodajmy, że autorkami projektu by-ły Anetta Wajman, Ewa Jagielska, El-

żbieta Rękawiczna oraz Iwona Świą-tek.

Pogoda, co prawda, zepsuła nie-co organizatorom szyki - z powodu deszczu imprezę przeniesiono do sali gimnastycznej - ale i tak było to wielkie święto, w którym uczestni-czyli również zaproszeni rówieśni-cy z innych placówek. W trakcie Fe-stiwalu wręczono również dyplomy

i drobne upominki uczestnikom. Za współpracę i pomoc w akcji „Szkoła bez przemocy” szczególne podzię-kowania odebrali opiekunowie mło-dzieży: Magdalena Kaczorowska z ZS Społecznych, Marzena Petryk z SP nr 14, Róża Mierzwiak i Anna Wróbel z Gimnazjum nr 4, Elżbieta Rękawiczna i Ewa Waszewska z ZS Specjalnych w Lubinie. (mb)

FOT.

arc

hIW

Um z

SS

Na część artystyczną Festiwalu Tolerancji złożyły się występy, przygotowanych przez uczniów piosenek, inscenizacji, tańców i montaży słowno-muzycznych.

O naborze i oświatowych nowinkachRozmowa z Ryszardem Kabatem, zastępcą starosty ds. oświaty i ochrony środowiska

W szkołach ponadgimnazjalnych właśnie wywieszono listy ucz- �niów zakwalifikowanych do przyjęcia. Zanim młodzi ludzie ostatecz-nie zdecydują, w której szkole chcą kontynuować naukę – te wykazy na pewno się zmienią. Co jednak już możemy powiedzieć o tegorocz-nym naborze?

- W tym roku do podjęcia nauki w naszych szkołach zgłosili się chęt-ni z ponad 20 powiatów, m.in. z polkowickiego, głogowskiego, wołow-skiego. Chodzi, oczywiście, o pojedyncze osoby, ale to znak, że nasza oferta dociera do coraz większego grona zainteresowanych i dowód, że nasze placówki cieszą się dobrą renomą, również te zawodowe. Już wie-my, że bardzo dużo chętnych zgłosiło się do ZS nr 1 na kierunki tech-niczne, dlatego podjęliśmy decyzję o uruchomieniu dodatkowej, trze-ciej klasy górniczej. O jedną więcej będzie klas hotelarskich w ZS nr 2. Jednocześnie w tej placówce, ale w szkole zawodowej, nie powstanie klasa sprzedawcy, a w Chróstniku – klasa mechanika operatora maszyn rolniczych oraz technika spedytora.

Nabór jednak jeszcze się nie zakończył? �- Nie, będzie trwał do końca sierpnia, więc ci, których system – z róż-

nych przyczyn - nie „przydzielił” do żadnego oddziału (dotyczy to 46 osób) lub które nie dostały się do klasy pierwszego wyboru, mają czas na działanie.

Co mogą zrobić? �- Mogą wybrać te klasy, w których jeszcze są wolne miejsca. W lipcu

nabór będzie prowadzić jeszcze Zespół Szkół Zawodowych i Ogólno-kształcących w Lubinie, Zespoły Szkół w Rudnej i w Chróstniku. Miej-sca są także w klasie handlowej technikum w ZS nr 2 i pojedyńcze – w I LO.

A co z naborem do szkoły sportowej? �- Testy sprawnościowe przeszło 18 uczniów do klasy piłki nożnej, zaś

do piłki ręcznej - 12 dziewcząt i 11 chłopców. To w tej chwili zbyt mało, by utworzyć oddziały sportowe. Zobaczymy, co przyniesie nam rekru-tacja uzupełniająca.

Wróćmy do szkół zawodowych: na koniec czerwca rekrutacja nie �była jedynym tematem, nad którym pochylali się dyrektorzy?

- Trwają procedury, związane z maturami, odbywają się też egzaminy zawodowe. Jednocześnie pracujemy nad wej-ściem w duży projekt pn. Modernizacja kształcenia zawo-dowego na Dolnym Śląsku. Do końca miesiąca szkoły miały opracować własne programy rozwoju, uwzględniające m.in. dodatkowe zajęcia pozalekcyjne, wycieczki i doposażenie w sprzęt. Ponieważ projekt będzie realizowany do końca 2013 r.- podzie-

lono go na etapy. W pierwszym położono nacisk na branże mechanicz-ną i turystyczną.

Doposażenie szkół oznacza duże wydatki. Skąd wziąć na to pienią- �dze?

- Projekt jest realizowany w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Spo-łecznego. Na realizację pierwszego etapu projektu - od września 2009 do grudnia 2010 r. - projektu przewidziano 32 mln zł. Nie skorzystać z nich byłoby co najmniej nierozsądnie – dlatego cieszę się, że wszystkie nasze szkoły zawodowe potwierdziły wolę udziału w tym projekcie.

Rozmawiała Mirosława bożyńska

Page 11: Kurier Powiatowy nr 23

KKurierwww.powiat-lubin.pl lipiec 2009

11wokół starostwaLUBIN � Są pierwsze efekty pracy ośrodka

Nowi rodziceW Ośrodku Adopcyjno–Opiekuńczym w Lubinie zakończyła się pierwsza edycja szkolenia dla rodzin adopcyjnych i zastępczych. Czterem parom małżeńskim przyznano kwalifikacje do przysposobienia dziecka.

Kwalifikacje uzyskały także dwie osoby pragnące utworzyć zastępcze środowisko rodzinne w formie ro-dzinnego domu dziecka i zawodowej rodziny zastępczej o charakterze po-gotowia rodzinnego.

Obecnie Ośrodek jest w trakcie pro-wadzenia drugiej edycji szkolenia dla rodzin adopcyjnych i zastępczych. Szkolenie to jest prowadzone na pod-stawie autorskiego programu pt. „Zrozumieć dziecko – Szkoła dla ro-dziców adopcyjnych i opiekunów za-stępczych”, opracowanego przez dy-rektora Ośrodka Adopcyjno – Opie-kuńczego w Lubinie, Joannę Bałasz. Aktualnie szkolenie odbywa 6 par chcących ubiegać się o adopcję i 1 pa-ra pragnąca zostać rodziną zastęp-czą.

Ukończenie szkolenia przez kan-dydatów nie gwarantuje tego, że bę-dą oni już gotowi do przysposobienia dziecka. Przyszli rodzice adopcyjni muszą przejść jeszcze przez indywi-dualne spotkania z pedagogiem i psy-chologiem oraz badania psycholo-giczne, które pozwolą określić pre-dyspozycje rodzicielskie kandydatów oraz ich cechy osobowości.

Decyzję o gotowości kandydatów do adopcji dziecka podejmuje Komi-sja Kwalifikacyjna, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich instytucji wspomagających dziecko i rodzinę w Powiecie Lubińskim, m.in. Sądu Rejonowego w Lubinie

oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Lubinie.

Ośrodek Adopcyjno – Opiekuńczy w Lubinie wspiera nie tylko przy-szłych rodziców adopcyjnych i za-stępczych, ale służy pomocą także już funkcjonującym rodzinom adopcyj-nym i zastępczym oraz rodzinom na-turalnym.

Pracownicy Ośrodka wspierają ro-dziców i dzieci w rozwiązywaniu problemów opiekuńczych i wycho-wawczych. Psycholog i pedagog ofe-rują pomoc psychologiczną, terapię pedagogiczną, pomoc w niwelowa-niu zaburzeń w zachowaniu i zabu-rzeń emocjonalnych.

Na konsultacje można umawiać się telefonicznie pod numerem (076) 749 23 54. Informacje dotyczące pracy Ośrodka można także znaleźć na stro-nie internetowej: www. adopcja-lu-bin.pl.

Pracownicy Ośrodka nadal przyj-mują zgłoszenia osób chcących utwo-rzyć rodzinę zastępczą dla dzieci po-zbawionych opieki własnych rodzi-ców.

(mb)

Zmiana godzin pracy

LUBIN �Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie informuje, że uległy zmianie godziny udzielania specjalistycznego poradnictwa w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Lubinie. Pomoc prawna, poradnictwo socjalne i rodzinne dla ofiar przemocy domowej oraz innych osób, znajdujących się w sytuacjach kryzysowych udzielane będą w każdy wtorek i czwartek, w godzinach od 13.30 do 15.30, natomiast poradnictwo psychologiczne – w środy, w godzinach od 11.30 do 15.30.Wskazane formy pomocy świadczone są bezpłatnie w siedzibie PCPR w Lubinie przy ul. Składowej 3. (mb)

eCHA NASZyCH PUbLIKACJI J„Kuratorium się martwi, ale pieniędzy nie ma”- To nieprawda, że wszystkie istniejące w mieście warsztaty terapii zajęciowej mogą przyjąć uczestników, poruszających się na wózkach – stwierdzili rodzice niepełnosprawnych absolwentów szkoły specjalnej po lekturze naszego artykułu.O problemach rodziców i ich niepełnosprawnych dorosłych już dzieci pisaliśmy w poprzednim „Kurierze”. Naszych rozmówców poruszyła informacja na temat planów przystosowania sali gimnastycznej w WTZ powadzonych przez stowarzyszenie „Dać Nadzieję”. Miałoby to kosztować ok. 150. tys. zł.- Szkoda tyle pieniędzy „topić” w remont sali, która byłaby wykorzystywana tylko przez kilka godzin – stwierdziła pani Danuta Wojciechowska. – Na dłuższą metę lepszym rozwiązaniem będzie odpowiednie miejsce w ośrodku, budowanym przez stowarzyszenie „Równe Szanse”.Do czasu zakończenia inwestycji, jak usłyszeliśmy, rodzice chcieliby umieścić swoje dzieci w „Przytulisku” na Starym Lubinie. (mb)

Z RAPoRtóW StRAŻy PoŻARNeJ JW ciągu trzech tygodni czerwca na terenie powiatu lubińskiego odnotowano 50 zdarzeń. Pożary stanowiły połowę z nich.

Strażacy interweniowali przy wypompowywaniu wody z zala-nych piwnic, usuwali z jezdni zła-mane konary drzew i gasili ogień – w kontenerach na śmieci, w domo-wych kuchniach i w kominie. Stra-ty oszacowano na 321 tys. zł, zaś wartość uratowanego mienia – na 295 tys. zł.

Najwięcej zdarzeń – 37 - odnoto-wano na terenie miasta Lubina, ani jednego – w mieście i gminie Ścina-

wa; w gminie Lubin było ich sie-dem, w gminie Rudna – sześć.

Uwagę zwracają – znowu! – przypadki pożarów samochodów. Auto płonęło 3 czerwca przy ul. Szpakowej w Lubinie i następnego dnia – przy ul. Kamiennej. Tam na parkingu porsche spaliło się całko-wicie, ucierpiał też stojący obok volkswagen golf (przód i wnętrze auta). Jeszcze większe szkody od-notowano w Rudnej. 21 czerwca przy ul. Leśnej strażacy jednostki OSP musieli gasić dostawczego mercedesa. Interwencja miała miej-sce jednak już po tym, jak ogień za-atakował dwa sąsiednie pojazdy.

Właściciel próbowali je ratować za pomocą gaśnic proszkowych. Re-zultat: nadpalony lewy bok forda coguara, napalony prawy bok for-da mondeo. Mercedes spłonął cały, wraz ze znajdującym się w środku sprzętem nagłaśniającym.

Wśród tych zdarzeń pożar w sklepie przy ul. Sikorskiego w Lubinie wydaje się błahostką – po został w porę zauważony i uga-szony. Pracownik sklepu zauważył awarię instalacji elektrycznej. Od-łączył dopływ prądu i wodą zaga-sił przewód. Nadpalił się przedłu-żacz elektryczny wraz z gniazdami. (mb)

Kartka za awanturyLUBIN �

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który od miesięcy znęcał się nad żoną. Teraz awanturnik został objęty tzw. Niebieską Kartą.Pod wpływem alkoholu mężczyzna wszczynał awantury, znęcał się nad żoną i groził jej. - Od tej chwili mężczyzna ten objęty jest dozorem Policji i posiada zakaz zbliżania się do swojej małżonki - poinformował rzecznik lubińskiej policji Jan Pociecha. Jak ustalono, kobieta została pobita przez swojego męża do tego stopnia, że przez trzy dni przebywała w szpitalu. Za psychiczne i fizyczne znęcanie się 37-letniemu mężczyźnie grozi kara nawet pięciu lat więzienia. Z powodu wszczynanych przez niego awantur policja wdrożyła też procedurę „Niebieskiej Karty”. Ten istniejący w Polsce od 11 lat program ułatwia rozpoznawanie i dokumentowanie przypadków przemocy oraz umożliwia organizowanie skutecznej pomocy w lokalnym środowisku. Na Niebieskiej Karcie dokumentuje się groźne dla ofiar przemocy sytuacje - po to, by sprawca zdawał sobie sprawę, że np. zastraszanie ofiary, zmuszanie jej do wycofania zeznań nie uchroni go przed odpowiedzialnością. Karta jest też ważnym dowodem w sprawie karnej o znęcanie się.W powiecie lubińskim Niebieską Kartą objętych jest w tej chwili ponad 130 pokrzywdzonych, dorosłych osób.

(mb)

LUBIN � Dwa fotograficzne konkursy

Cuda w obiektywieW Młodzieżowym Domu Kultury rozstrzygnięto konkursy, których uczestnicy udowodnili nie tylko swoją ciekawość świata ale i umiejętności techniczne.

Na tegoroczną „Diaporamę” napłynęło 60 prac o różnej tema-tyce. Warto zaznaczyć, że o ile nie-gdyś do diaporam wykorzysty-wano slajdy, które łączono z dźwiękiem - obecnie w diapora-mie autorzy wykorzystują foto-grafię cyfrową, dźwięk i technikę komputerową. To swoisty spek-takl audiowizualny, w którym au-tor poddaje widza w sposób świa-domy i zaplanowany równoczes-nemu oddziaływaniu obrazów,

dźwięków, barw i treści. Z foto-grafii wzięto nieruchome obrazy, jednak cecha charakterystyczną diaporamy jest tzw. „trzeci obraz”, czyli nieistniejący w rzeczywisto-ści, a będący wynikiem świado-mego nałożenia na siebie dwóch (lub kilku) obrazów rzeczywi-stych. Diaporamę powinno się traktować jako udźwiękowiony zbiór wielu zdjęć, a kolejne obra-zy łączą się poprzez przenikanie, rozjaśnianie bądź ściemnianie, mi-gotanie a nawet chwilowy brak obrazu. Jednak diaporama ma pewne elementy filmu: scena-riusz, montaż, narrację i dźwięk.

Jury konkursu miało niełatwe zadanie. Ostatecznie postanowio-

no nagrodzić kilkanaście prac. Grand Prix przyznano w dwóch kategoriach wiekowych: Pawłowi Andrachiewiczowi, uczniowi II LO w Lubinie oraz Barbarze Gir-sie z Uczelni Zawodowej Zagłębia Miedziowego.

Niemal w tym samym czasie rozstrzygnięto konkurs fotogra-ficzny pt. „Trzy kolory”. Wśród gimnazjalistów nagrody otrzyma-li: Weronika Stasiak, Michał Kacz-marek i Monika Urban. W katego-rii liceum za najlepsze uznano prace Łukasza Michalkiewicza, Wojciecha Żelaznego i Natalii Ku-li, zaś wśród studentów pracę An-ny Kłusek-Frącz.

(mb, dees)

Diaporama Oli Nawrot.

Muszla Moniki Urban w „Trzech kolorach”.

FOT.

arc

hIW

Um m

DK

LUBIN � Tysiące euro dla Brata Alberta w Lubinie

Prezent z BrukseliMirosława Bożyńska �

Prowadzone przez Fundację Brata Alberta warsztaty terapeutyczne „Przytulisko” w Lubinie otrzymały 6250 euro od darczyńców z Belgii. Pieniądze zebrano podczas styczniowego Balu Polskiego w Brukseli.

Charytatywne Bale Polskie, organizowane przez Ambasadę Polską oraz

Polską Organizację Turystyczną w stolicy Belgii odbyły się już po raz dziesiąty.

- Na te bale zapraszane są wszystkie, ważne osoby w Bruk-seli, przedstawiciele arystokracji, biznesmeni - powiedziała nam goszcząca w Lubinie przedstawi-cielka ambasadora RP przy Kró-lestwie Belgii, Ewa Sobocińska. - Goście są bardzo hojni, a w tym roku zebrano rekordową kwotę, 12,5 tys. euro!

Jedynym beneficjentem w Pol-sce tej kwesty w tym roku zostały

prowadzone przez Fundację Bra-ta Alberta Warsztaty Terapii Zaję-ciowej „Przytulisko” w Lubinie. Wręczenie symbolicznego czeku odbyło się w siedzibie lubińskiej fundacji na Starym Lubinie.

Czek - na kwotę 6250 euro - wręczył Jerzy Kropiwnicki, prezy-dent Łodzi, które w tym roku przyjęło obowiązki i tytuł miasta honorowego na Balu Polskim.

- Jeszcze takiej kwoty nigdy nie otrzymaliśmy - przyznała kierow-nik „Przytuliska” Mariola Gra-bowska.

- Jako gospodarz terenu mogę tylko podziękować za tak wielkie wyróżnienie - powiedziała staro-

sta Małgorzata Drygas-Majka. - A wam życzę, żebyście mieli za-wsze takie szczęście do sponso-rów!

Obecny na uroczystości prze-wodniczący rady Fundacji, Jan Bujnowicz, przyłączając się do tych życzeń dodał:

- Myślę, że naszym podopiecz-nym sprawiliśmy wiele radości.

„Przytulisko” na pewno nie bę-

dzie miało problemu z wydaniem otrzymanej z Brukseli kwoty,

- Musimy przeprowadzić re-mont instalacji elektrycznej w bu-dynku przy Odrodzenia - powie-działa Monika Grabowska.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Szefowa „Przytuliska”

Monika Grabowska z czekiem, który wręczył jej Jerzy Kropiwnicki (na

zdjęciu z prawej).

Page 12: Kurier Powiatowy nr 23

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

12 kulturaDNI LUbINA 2009 J

Daniela Klaudel zdobyła Grand Prix III Fetiwalu Rękodzieła. to sukces tym większy, że w ubiegłym roku zdobyła takie samo trofeum. Jury zachwyciło się nowatorstwem i łączeniem technik artystycznych jak w obrazie „Kopalnia”. Wyhaftowana maszyna górnicza jedzie obok ściany , na którą składają się doklejone do obrazu minerały.

Dziecięcy zespół Arka Noego ma swoich zagorzałych fanów. Część z nich przyszła na koncert z transparentami. tańczące i śpiewające dzieci wzbudzały burzliwe oklaski i zachęcały do wspólnej zabawy.

LUBIN � Historyczny koncert, bo pierwszy

Zagrał Jesse CookZ Polską kojarzy słowa „Lech Wałesa”, „Solidarność” i… „Lubin”. 45-letni kanadyjski gitarzysta Jesse Cook właśnie w Lubinie dał pierwszy w naszym kraju koncert.

Co sprawiło, że cieszący się za Oceanem ogromną popularnością muzyk, przyjechał do Polski?

- Mam dużo fanów interneto-wych z Polski, i to zadecydowało – powiedział na konferencji praso-wej, zwołanej kilka godzin przed wieczornym koncertem w sali wi-dowiskowej „Muzy”.

Na scenie – pięciu muzyków wciąż próbowało instrumenty.

- Jeden to Kubańczyk - gra za czterech, więc to tak, jakby nas by-ło dziewięciu – żartował lider.

Jesse Cook jest autorem siedmiu płyt, w tym kilku nagrodzonych przez środowiska jazzowe w Kana-dzie. Powszechnie uważa się go za przedstawiciela nurtu tzw. Flamen-co Nuevo (jazz, latin, spanish gui-tar i wolrd music). Za najlepszą pol-scy krytycy uznali koncertowy krą-żek „Montreal”.

- Ale w USA i Kanadzie większą popularnością cieszyły się moje dwie pierwsze płyty – przyznał. Na pytanie, czy i w jakim kierunku ewoluuje obecnie jego muzyka od-parł, że… sam chciałby wiedzieć.

- Nagraliśmy nową płytę w Ko-lumbii - powiedział. – Dużo tam rumby i flamenco, które 150 lat te-mu przybyło tu z Hiszpanii.

Podczas koncertu w CK Muza można było posłuchać utworów ze wszystkich płyt artysty.

- Ale w czwartek zagramy też pięć nowych utworów – dodał.

Zapytany o muzyczne korzenie Jesse Cook na pierwszym miejscu wymienił legendarnego już gitarzy-stę, Paco de Lucię. Wspomniał rów-nież m.in. produkcje Petera Gabrie-la i… Gipsy King.

Jego największą pasją jest jego praca. Jeśli by miał wymieniać, na co wydaje pieniądze, to byłyby to: muzyka, instrumenty, sprzęt tech-niczny. I dzieci. Co robi w wolnym czasie? Uśmiechnięty Jesse Cook odpowiedział pytaniem: - Co to: wolny czas? (mb)

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

Jesse Cook

Śpiewająca AniaLUBIN �

Podczas tegorocznych Ogólnopolskich Spotkań z Piosenką „Stare po nowemu” w Strzelinie lubinianka Anna Wołoszyn zajęła trzecie miejsce.Była to już ósma edycja tego festiwalu. Ania rywalizowała z blisko 40 wokalistami z całego kraju i wyśpiewała nagrodę. W gronie laureatów znalazł się jeszcze jeden reprezentant naszego powiatu – Marcel Lelo, któremu przyznano wyróżnienie.Następnego dnia, 15 czerwca, Ania pojechała do Wrocławia, by wziąć udział w finale 3. Dolnośląskiego Przeglądu Piosenki i Pieśni Patriotycznej. Anna Wołoszyn jest uczennicą I LO, ale sztuki wokalnej uczy się pod okiem Anny Piwowarczyk w Studium Piosenki, działającym przy Młodzieżowym Domu Kultury w Lubinie. Udział

w finale zapewniła sobie zajmując I miejsce w eliminacjach rejonowych konkursu w Legnicy. (mb)

FOT.

Dar

IUSz

Szy

mac

ha

Anna Wołoszyn

PARYŻ/LUBIN� � Górniczy Chór Męski pod Wieżą Eiffla

Koncerty nie tylko dla Polonii

Działający przy kopalni “Lu-bin” Górniczy Chór Męski w wy-jątkowy sposób uczcił 65. rocz-nicę lądowania Aliantów w Nor-mandii: śpiewając dla paryskiej Polonii.

Chórzyści gościli we Francji na zaproszenie Stowarzyszenia Studentów i Absolwentów Pol-skich we Francji oraz francuskiej organizacji ARASFEC z Gap. Koncertując – chcieli uczcić i od-

dać hołd Polakom, którzy wal-czyli za Ojczyznę na różnych frontach i w różnych okresach naszej historii. W Paryżu byli po raz pierwszy.

- Było wspaniale – powiedział nam prezes chóru Piotr Strzele-cki. – Pierwszy koncert, w Kate-drze Notre Dame, zgromadził chyba najliczniejszą publiczność, przed jaką występowaliśmy – około 1000 osób.

Jak się dowiadujemy, w Koście-le Polskim natomiast (na zdjęciu), nasi śpiewacy doprowadzili słu-chaczy do łez wzruszenia i owacji na stojąco. Tego samego dnia wy-stąpili w paryskim Instytucie Pol-skim, gdzie też wzięli udział w wy-borach do Europarlamentu. Pa-miątką z tego pobytu są nie tylko fotografie,a le również artykuły w tamtejszej prasie i listy, jakie już przysłali paryżanie mailem. (mb)

FOT.

JaN

USz

KOSm

aL

LUBIN � Wystawa niepełnosprawnych twórców

Piękno nas łączy

W tym roku otrzymaliśmy 179 prac z pięciu, działających w powiecie ośrodków - powie-działa Danuta Opach. - Po raz pierwszy

wszystkie prezentujemy na wystawie.- Nasi podopieczni bardzo chętnie uczestniczą w te-

go rodzaju konkursach – powiedziała Wiesława Sewe-ryniak z warsztatów terapii zajęciowej „Akademia Ży-

cia” w Lubinie, przy-znając, że wszelkie konkursy artystycz-ne są niepełno-sprawnym po-trzebne. - To część rehabilitacji, po-maga w uspołecz-nieniu, w wyjściu na zewnątrz, w utrzymaniu kontaktów z innymi środowiskami.

- Udział w takich konkursach, to również element kształcenia intelektualnego - dodała rehabilitantka Wan-da Bitczak. - To pobudzanie wyobraźni twórczej, rozwi-janie intelektu, nie mówiąc o pracy manualnej, która po-zwala stłumić depresje, emocje, lęki.

Wręczenie nagród i dyplomów laureatom odbyło się podczas wernisażu, otwierającego pokonkursową wy-stawę. Jury uhonorowało aż 28 autorów w pięciu kate-goriach.

Wystawę przygotowano dzięki finansowemu wspar-ciu powiatu lubińskiego.

Mirosława Bożyńska �W Muzeum Ziemi Lubińskiej pokazano prace, nadesłane na VI Przegląd Twórczości Osób Niepełnosprawnych.

W tym roku na konkurs napłynęło

179 prac z pięciu, działających w powiecie

ośrodków. Po raz pierwszy na wystawie

zaprezentowano wszystkie, a nie tylko

nagrodzone dzieła.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Oto laureaci: W kategorii RYSUNEK � I miejsce zajęła Sylwia Welenc z WTZ „Kameleon” za akt zatytułowany „Czytając książkę” (na zdjęciu po prawej); miejsce II zdobył Sebastian Fediow („Kameleon) za „Wiatraki”, zaś III - Magda Mielnik z SOS-W w Szklarach Górnych. Wyróżnieni w tej kategorii, to: Paweł Paszko, Magdalena Sepioło i Łukasz Gątkowski („Kameleon”), Angelika Cholewa (SOSW), Bartłomiej Baran (WTZ „Akademia Życia”) oraz Krzysztof Świętek (ZS Specjalnych).�W�kategorii�CERAMIKA � bezapelacyjnie najlepsi okazali się podopieczni WTZ „Przytulisko” - zdobyli sześć z siedmiu nagród. I miejsce ex aequo przyznano Zbigniewowi Bielikowiczowi za figurę „Chciałbym latać” oraz Piotrowi Stojakowi - za pracę „Człowiek i pies”. Miejsce zdrygie zdobył Mirosław Łazarski za „Wiosenny Wazon””, III - Justyna Dancewicz - za „Jastrzębia”. Wyróżnieni, to Barbara Sroka, Bożena Witwicka oraz Dawid Kaczmarek (SOSW). W MALARSTWIE � najlepszym twórcą okazał się Piotr Stojak, miejsce II przypadło Kamilowi Dziurli („Kameleon”), III - Justyna Dancewicz, wyróżnienia wręczono Kamili Szwarczyńskiej i Łukaszowi Gątkowskiemu („Kameleon”). W kategorii TKANINA � I miejsce zajęła ponownie Sylwia Welenc - za pracę pt. „Ping-pong”, miejsce drugie - Łukasz Gątkowski - za „Rybki”, miejsca trzeciego nie przyznano. Wyróżnieni, to Katarzyna Abrahamowicz (SOSW), Izabela Rafałko oraz Marta Pielech („Akademia Życia”).

Dyrektor wydziału oświaty i kultury w Starostwie Powiatowym Alicja Augustyniak oraz przewodniczący rady powiatu Edward Łagun wręczają nagrodę Piotrowi Stojakowi (z lewej) – autorowi najlepszych prac w kategorii ceramika oraz malarstwo.

„Człowiek i pies” oraz obraz „Martwa natura” Piotra Stojaka.

Page 13: Kurier Powiatowy nr 23

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

K

BIULET

YN PO

WIAT

U LUB

IÑSK

IEGO

KurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l13rekreacja i wypoczynek

tURyStyKA J

Wakacje na szlakuREGION �

Zarząd Oddziału PTTK „ Zagłębie Miedziowe” w Lubinie zaprasza wszystkich mieszkańców Powiatu Lubińskiego, Lubina, turystów i osoby przyjezdne na organizowane w każdą niedzielę wakacji od lipca do sierpnia wycieczki z przewodnikiem w przepiękne okolice Karpacza, Jakuszyc, Świerdowa Zdrój, Szklarskiej Poręby, Harrachowa, Jagniątkowa i Zagórza Śląskiego.

05. lipca �Jakuszyce - Orle - Chatka Górzystów - Rozdroże pod Kopą - Izerskie Garby - Rozdroże pod Cichą Równią - Jakuszyce12. lipca �Hejnice - Smrek - Stóg Izerski - Świeradów Zdrój19. lipca �Szklarska Poręba - Wysoki Kamień - Rozdroże Izerskie - Jastrzębiec - Bobrowe Skały - Piechowice - Wodospad Szklarki26. lipca �Harrachow - Mokra Przełęcz - Hala pod Łabskim Szczytem - Szklarska Poręba02.sierpnia �Karpacz Górny - Borowice - Przesieka - Zachełmie - Chojnik - Sobieszów09. sierpnia �Przełęcz Okraj - Śnieżka - schronisko Nad Łomniczką - Karpacz16. sierpnia �Karpacz Górny - Polana - Kocioł Wielkiego Stawu - Kocioł Małego Stawu - Karpacz23. sierpnia �Jagniątków - Śnieżne Kotły - Szklarska Poręba30. sierpnia �Bystrzyca Górna-Góra Chłopska – Gołogórze - Lipa Siedmiu Braci- Jezioro Bystrzyckie -Zagórze Śląskie.

WPISOWECzłonkowie PTTK: dorośli – 30 zł, dzieci i młodzież do 19 lat – 15 zł. Pozostali: dorośli 50 zł, dzieci i młodzież do 19 lat – 25 zł. Wyjazd rodzinny ( 2 osoby dorosłe + 2 dzieci ) członkowie PTTK – 60 zł, pozostali 80 zł. Wpisowe zawiera: przejazd , usługę przewodnicką i ubezpieczenie. Więcej informacji i zapisy w Biurze Oddziału PTTK w Lubinie, Rynek 22, tel. 76 844 2410.Dodajmy, że wycieczki po turystycznych szlakach w Polsce są dofinansowane ze środków Powiatu Lubińskiego.

Co sobotę wsiądź na rower

POWIAT �Lubiński Oddział PTTK zaprasza do wzięcia udziału w rajdzie rowerowym, dowolną wybraną trasą. Zakończenie rajdu odbędzie się w Dąbrowie Górnej 4 lipca od godz. 12.00. Na zakończenie rajdu przygotowano konkursy, w tym na największą Rodzinę Rajdu Rowerowego. Organizatorzy proszą o zabranie kiełbasek, pieczywa i napojów. Kolejna rowerowa wyprawa odbędzie się 11 lipca. Tym razem zakończenie rajdu zaplanowano w Gorzycy na placu gminnym przy drodze do Bolanowa od godz. 12.00. Dodajmy, że imprezy z cyklu „Co sobotę wsiądź na rower” dofinansowane są ze środków Powiatu Lubińskiego.

(km)

Jak co roku o bezpieczeństwo najmłodszych zadbają Policjanci, strażacy i funkcjonariusze Straży Granicznej. Właśnie rusza akcja „Bezpieczne wakacje 2009”.Rozpoczęły się już wakacje i wiele osób w tym okresie wybierze aktywny wypoczynek w różnych miejscach a część dzieci i młodzieży wyjedzie na obozy i kolonie, dlatego Komenda Powiatowa PSP w Lubinie przekazuje kilka rad i wskazówek, które mogą uchronić Was i Waszych najbliższych przed niebezpieczeństwem w okresie wakacyjnym, i sprawią, że czas ten spędzicie w bezpieczny sposób.Podczas�wypoczynku�nad�wodą�należy�pamiętać�aby:�

korzystać tylko z kąpielisk strzeżonych przez ratowników, �unikać skoków do płytkiej wody o nieznanym dnie - taki skok może zakończyć się �nieodwracalnym kalectwem, po długim leżeniu na słońcu nie zanurzać się gwałtownie w wodzie - stopniowe schładzanie �organizmu pozwoli uniknąć szoku termicznego, nigdy nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu, �zwracać szczególną uwagę na osoby będące pod waszą opieką, �w przypadku pływania żaglówką, kajakiem, łódką czy innym sprzętem tego typu wszyscy �pasażerowie powinni mieć ubrane kapoki, nie pływać w/w sprzętem w czasie i bezpośrednio przed burzą. �

Podczas�wypoczynku�na�terenach�leśnych�i�w�ich�pobliżu�trzeba�przestrzegać�następujących�zasad:�

w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu �zabronione jest:

rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu, �korzystanie z otwartego płomienia, �wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych, �palenie tytoniu, z wyjątkiem dróg utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi, �w każdym lesie obowiązuje generalna zasada - OSTROŻNIE Z OGNIEM! �należy przestrzegać wskazań wynikających z tablic informacyjno - ostrzegawczych �wywieszonych na terenach leśnych wzdłuż szlaków wycieczkowych i turystycznych, przy schroniskach, obozach młodzieżowych i innych miejscach.

W�przypadku�dzieci�spędzających�wakacje�w�miejscu�zamieszkania�należy�pamiętać,�aby:�zwracać uwagę na to gdzie bawią się dzieci (nie pozwalajmy na zabawy w takich miejscach jak: �wykopy, place budów, strychy, piwnice, opuszczone budynki, czy jezdnia), nie należy pozostawiać dzieci bez opieki,, �w upalne dni ograniczać czas przebywania dzieci na słońcu, �zachować ostrożność w kontaktach z wolno biegającymi zwierzętami. �

W�razie�konieczności�wezwania�pomocy�należy�zawiadomić�odpowiednie�służby,�korzystając�z�następujących�numerów�alarmowych:

999 - Pogotowie Ratunkowe �998 - Straż Pożarna �997 - Policja �112 – Numer alarmowy (z numeru tego korzystajmy w sytuacjach, co do których nie mamy �pewności, kogo wezwać na pomoc)

BEZPiECZNE WAKACjE 2009 J

Pracownicy grupy kapitałowej „Polska Miedź” wybrali się na doroczny Rajd KGHM. Tym razem było to jubileuszowe - 40 wędrowanie. Trasy wiodły malowniczymi szlakami Rudaw Janowickich i Gór Kamiennych.

Dwa pierwsze autokary rajdowi-czów - z pracownikami ZG "Rud-na" - wyruszyły w trasę już piątek. Przez grzbiet Wołek, Skalnik uczestnicy rajdu dotarli do bazy w ośrodku „Victoria” w Kowarach. Dzień później wędrówkę rozpoczę-li przedstawiciele kopalni "Lubin", huty „Legnica”, spółki „Mercus” oraz - gościnnie - Starostwa Powia-towego w Lubinie.

- Wędrowali po Górach Kamien-nych, Karkonoszach po polskiej i czeskiej stronie oraz po Rudawach Janowickich - zrelacjonował ko-mandor Rajdu KGHM Marian Ha-

wrysz. – Końcówka przejścia odby-wała się już w strugach deszczu i dała się wszystkim we znaki. Tym-czasem musieli dojść do Jarkowic, Kowar i Lubawki, bo tam były miej-sca noclegowe.

Wszystkie grupy spotkały się w sobotę na wieczorze piosenki tu-rystycznej i posiłku, złożonym z tra-dycyjnej grochówki oraz smażone-go kurczaka.

- Na zorganizowanie tej imprezy mieliśmy tylko trzy tygodnie, ale udało się - podsumował zadowolo-ny komandor.

Dodajmy, że organizatorem 40 w historii Rajdu KGHM był oddział PTTK Oddział Zagłębie Miedziowe w Lubinie, zaś głównym sponso-rem - Fundacja Polska Miedź Dzię-ki KGHM i Starostwu Powiatowe-mu nie zabrakło drobnych nagród i upominków dla uczestników raj-dowych konkursów. (mb)

Na trasie wiosennego rajdu.

REGION � Na podbój Rudaw i Gór Kamiennych

40 rajd KGHM

FOT.

arc

hIW

Um P

TTK

Pod Diabelską Maczugą.

Spodziewałem się zwycięstwa- Rozmowa z Pawłem Niewodniczańskim w 20 rocznicę pierwszych wyborów samorządowych

Siedzimy z Pawłem Niewodniczańskim przed komputerem i oglądamy fotografie sprzed 20 lat. Pa-weł Niewodniczański był działaczem Komitetu Oby-watelskiego.

Kiedy został pan wciągnięty w działalność Ko- �mitetu Obywatelskiego?

- Tak szybko wtedy się wszystko działo, że nawet nie jestem w stanie tego precyzyjnie ustalić. W latach osiemdziesiątych mocno udzielałem się w organiza-cji wielu przedsięwzięć Salezjańskich Pomocników Kościoła, do czego namówił mnie Andrzej Glapiń-ski. Między innymi organizowaliśmy z wielkim roz-machem Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. A gdy w prywatnym mieszkaniu pana Stanisława Śniega, w prawyborach, Andrzej stał się kandydatem na po-sła, stało się jasne, że muszę się mocno zaangażować w wybory.

Był pan wiceprzewodniczącym Komitetu Oby- �watelskiego.

- Jeszcze nie wtedy. To stało się po wyborach czerwcowych. Natomiast w trakcie wyborów byłem odpowiedzialnym za komisje wyborcze oraz uczest-niczyłem w akcjach plakatowych, ulotkowych, orga-nizacji spotkań wyborczych.

Przed wyborami zorganizowaliście duży wiec �wyborczy w Rynku Lubina.

- Tak. To było bardzo duże przedsięwzięcie, po-nieważ zupełnie nie mieliśmy doświadczeń, a waga wiecu mocno wzrosła, kiedy okazało się, iż przyje-dzie Yves Montand. Przed wiecem Yves Montand został przywitany i ugoszczony przez nas w lesie obok leśniczówki przy drodze w kierunku Rudnej. Sceneria i miejsce trochę go zaskoczyło, tym bardziej, że ktoś nieopatrznie wysłał nasze tłumaczki po kwia-ty. Nie mogliśmy się z nim dobrze porozumieć. Na szczęście temu francuskiemu aktorowi bardzo po-smakowała szarlotka mojej żony.

Na zdjęciach, które nam pan pokazał widzimy �Yves Montanda na lubińskim cmentarzu.

- Yves Montand złożył kwiaty na grobach Andrze-ja Trajkowskiego i Michała Adamowicza, ofiar wy-darzeń lubińskich. Trzeba przy tym przypomnieć, że wraz z Francuzem gościem naszym była Anna Nehrebecka, świetna aktorka oraz Iwo Byczewski – późniejszy minister i ambasador.

Wspomniał pan, że był pan odpowiedzialny za �komisje wyborcze.

-Tak. W związku z tym objechałem cała gminę wiejską, aby skontaktować się z „naszymi” ludźmi

w komisjach. Przypomnieć przy tym warto, że tele-fony wtedy były rzadkością, a Internet występował tylko w powieściach science-fiction. Istniało bardzo mocne przekonanie, że może dojść do fałszowania wyborów i należało na to szczególnie uczulić naszych przedstawicieli w komisjach wyborczych. Te objaz-dy trwały nadzwyczaj długo, bo byłem prawie wszę-dzie goszczony obiadem lub kolacją, a nie wypada-ło odmawiać. Na szczęście, jako kierowca mogłem unikać alkoholu.

Jaki był wasz stosunek do tak zwanej „listy kra- �jowej” PZPR?

- W lubińskim Komitecie Obywatelskim była krót-ka dyskusja na ten temat. Zdecydowaliśmy o wyda-niu małej ulotki instruktażowej, w której podaliśmy jak prawidłowo wykreślić wszystkich kandydatów na tej liście.

Czy spodziewał się pan takiego zwycięstwa Ko- �mitetu Obywatelskiego?

- Raczej tak. Myślałem nawet, że będzie większe. Gdy spływały do mnie wyniki wyborów z poszcze-gólnych obwodów to szybko się zorientowałem, że około 25-30 procent wyborców nie głosuje na Solidar-ność. Dla mnie te wybory były raczej plebiscytem i wydawało mi się, że wszyscy powinni głosować za zmianą w Polsce. Okazało się, iż była to trochę naiw-ność.

Czy jest pan zadowolony ze zmian, które rozpo- �częły wybory 4 czerwca 1989 roku?

- Odpowiem tak: moja mama nigdy nie mogła się spotkać ze swoim bratem, moim wujkiem, gdy ten uciekł z Polski szukać dobrej pracy. Mój syn wyjechał z Polski za dobrą pracą, a spotykamy się przynaj-mniej raz na kwartał i nikt nam tego nie zabrania.

Rozmawiał Dariusz Szymacha

Paweł Niewodniczański (z lewej) i Stanisław Obertaniec (z prawej) podczas wiecu pod lubińskim ratuszem w 1989 r.

FOT.

ARC

HIW

UM P

.NIE

WOD

NICZ

AŃSK

IEGO

Page 14: Kurier Powiatowy nr 23

KKurier www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

14

WAŻNe teLeFoNy I ADReSy J STAROSTWO POWIATOWE �ul.�Jana�Kiliñskiego�12�b,�59-300�Lubin�� � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 [email protected]

�Biuletyn�Informacji�Publicznej:�� www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plSystem�Informacji�o�Œrodowisku:�� � www.powiat-lubin.sios.pl Godziny�urzêdowania�� � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30

wtorek - 8:00-16:00 Referat�Rejestracji�Pojazdów� � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek-pi¹tek 8:00 – 17:30 wtorek 8:00 – 16:00

Referat�Praw�Jazdy�� � tel. 0-76 746-71-21 poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 15:30

Kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 17:30 Kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 POWIATOWE�CENTRUM�POMOCY�RODZINIE� �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

PORADNIA�PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA�W�LUBINIE�� � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr El¿bieta Galas

OŚRODEK�ADOPCYJNO-OPIEKUŃCZY � ul. Komisji Edukacji Narodowej 6a, 59-300 Lubin tel. (076) 749 23 54 [email protected] www.adopcja-lubin.pl

MŁODZIE¯OWY�DOM�KULTURY�W�LUBINIE� � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

ZARZ¥D�DRÓG�POWIATOWYCH�W�LUBINIE� � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 kierownik: Robert Brzezicki

POWIATOWY�URZ¥D�PRACY�W�LUBINIE� � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: [email protected] http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWIATOWY�RZECZNIK�KONSUMENTÓW� � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWIATOWE�CENTRUM�EDUKACJI�W�LUBINIE� � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: [email protected] http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Dec sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

�POWIATOWY�OŚRODEK�DOKUMENTACJI�GEODEZYJNEJ� I�KARTOGRAfICZNEJ�W�LUBINIE�

ul.Słowiańska 2, 59-300 Lubin tel./fax.(076) 846-68-30, 846-68-35 e-mail: [email protected] www.podgik.lubin.pl Czynne poniedziałek-piątek 7.30-15.30 Kasa czynna w godzinach 7.30-14.00.

BIBLIOTEKA�PEDAGOGICZNA� � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

S£U¯BY�I�INSPEKCJE �Komenda�Powiatowa�Policji�w�Lubinie� �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

Komisariat�Policji�w�Œcinawie� � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 843 42 77 e-mail [email protected] tel. alarmowy: 997

Komenda�Powiatowa�Stra¿y�Po¿arnej� � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 8466700-1 Fax: (076) 8466702 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: [email protected]

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

APteKI W LIPCU J01.07.09 „POD DOBRą GWIAZDą” �

UL. GRABOWA 2, TEL. 076-842-79-55 02.07.09 „POD ŚWIęTYM ANTONIM” �

UL. ARMII KRAJOWEJ 15, TEL. 076-841-02-5003.07.09 „USTRONIE” UL. GWARKÓW 84, TEL. 076-842-27-73 �04.07.09 „KONWALIA” UL. JANA PAWŁA II 28, TEL. 076-841-01-17 �05.07.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �06.07.09 „POD RÓŻą” UL. KILIńSKIEGO 25D, TEL. 076-842-18-66 �07.07.09 „NOVA” UL. SŁOWACKIEGO 17, TEL. 076-846-97-29 �08.07.09 „W JAMNIKACH” �

UL. NIEPODLEGŁOŚCI 23/25, TEL. 076-746-88-5809.07.09 APTEKA W POLOMARKECIE, �

UL .KILIńSKIEGO, TEL.076-842-32-17 10.07.09 „OSIEDLOWA” UL. ARMII KRAJOWEJ 35, TEL. 076-844-40-26 �11.07.09 „LUBIńSKA” UL. KISIELEWSKIEGO 4, TEL.076-841-50-96 �12.07.09 „KAUFLAND” UL.ZWIERZYCKIEGO 2, TEL. 076-74-66-770 �13.07.09 „LEŚNA” UL. LEŚNA 8, TEL. 076-746-48-65 �14.07.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �15.07.09 „RYCERSKA” UL. JASTRZęBIA 6, TEL. 076-849-12-01 �16.07.09 APTEKA W POLOMARKECIE, �

UL. SZPAKOWA 2A, TEL. 076-842-36-9917.07.09 „EURO APTEKA” UL. BEMA 1, TEL. 076-845-21-18 �18.07.09 „ZŁOTE RUNO” �

UL. PADEREWSKIEGO 92, TEL. 076-844-35-25 19.07.09 „KONWALIA” UL. JANA PAWŁA II 28, TEL. 076-841-01-17 �20.07.09 „AVENA” UL. KRUPIńSKIEGO 95A, TEL. 076-746-10-19 �21.07.09 „POD RÓŻą” UL. KILIńSKIEGO 25D, TEL. 076-842-18-66 �22.07.09 STIGMA”/TESCO/ �

UL. PADEREWSKIEGO 101, TEL. 076-841-55-46 23.07.09 „APTEKA DLA CIEBIE” UL. ŚLąSKA 9, TEL. 076-842-31-43 �24.07.09 APTEKA DLA WSZYSTKICH” �

UL POLNA 38, TEL. 076-749-27-75 25.07.09 „PANACEUM” UL. KAMIENNA 18A, TEL. 076-842-59-81 �26.07.09 „OSIEDLOWA” UL. ARMII KRAJOWEJ 35, TEL. 076-844-40-26 �27.07.09 „ALOES” UL. KAMIENNA 1F, TEL. 076-844-73-66 �28.07.09 „GRAVIOLA” UL. MIESZKA I 14/16, TEL. 076-844-22-05 �29.07.09 „FLOS” UL. KASZTANOWA 8A, TEL. 076-842-79-22 �30.07.09 „ARNICA” UL. PTASIA 57, TEL. 076-749-70-10 �31.07.09 „VADEMECUM” UL. KOPERNIKA 4, TEL. 076-844-27-04 �

informatorLEGNICA � Okiem Powiatowego Rzecznika Konsumentów

Handlowcy w uczelni

Organizatorem akcji było Koło Naukowe Ochrony Konsumentów działające przy

uczelni, a patronat objęło Starostwo Powiatowe w Lubinie. Adresatem kon-ferencji byli legniccy przedsiębiorcy, którzy wyrazili zgodę na udział w akcji oraz wykazali chęć pogłębienia swojej

wiedzy z zakresu prawa konsumen-ckiego.

- Pomysł narodził się po analizie wy-ników badań ankietowych, które stu-denci PWSZ przeprowadzili wśród leg-nickich przedsiębiorców, zajmujących się handlem – wyjaśnił Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Lubinie, Jan

Kotapka. - Okazało się bowiem, że większość sprzedawców nie zna pod-stawowych praw oraz obowiązków, związanych z procedurami reklamacyj-nymi, co w konsekwencji niekorzystnie wpływa na obsługę klientów.

Konferencję poprzedziło wystąpie-nie dziekana Wydziału Administracji,

Edwarda Bieguna, potem studenci ko-ła naukowego prowadzonego przez Agnieszkę Kurzyńską-Lipniewicz przedstawili wyniki badań, a następnie omówili zapisy podstawowych aktów prawnych dotyczących sprzedaży kon-sumenckiej. W drugiej części spotkania Jan Kotapka omówił problematykę ob-rotu konsumenckiego od strony prak-tycznej, podając przykłady z życia, przestrzegał przed błędami oraz kon-sekwencjami prawnymi niewłaściwe-go stosowania procedur reklamacyj-nych.

Rzecznik odpowiadał też na pytania sprzedawców. Na koniec każdy z uczestników otrzymał dyplom po-twierdzający udział w spotkaniu oraz - dzięki uprzejmości legnickiego oddzia-łu „Federacji Konsumentów” - materia-ły szkoleniowe.

- To budujące, że sprzedawcy tak licznie przybyli na spotkanie, powie-dział Jan Kotapka. - Świadczy to o tym, że pragną pogłębiać swoją wiedzę, i że chcą rzetelnie wykonywać swoje obo-wiązki wobec konsumentów.

Organizatorzy podobną konferencję chcą zorganizować jesienią – tym ra-zem również dla przedsiębiorców z Lu-bina. Nie wykluczają też przeprowa-dzenia badań ankietowych wśród lu-bińskich sprzedawców.

(mb)

„Sprzedawca przyjazny konsumentom” - pod tym hasłem w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Witelona w Legnicy odbyła się konferencja, poświęcona procedurom postępowania reklamacyjnego w sprawach konsumenckich.

FOT.

arc

hIW

Um P

WSz

Konferencję w PWSZ otworzył dziekan wydziału administracji w PWSZ Edward Biegun.

1. Do konkursu może przystąpić osoba, która spełnia wymagania wynikające z rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać osoba zajmująca stanowisko dyrektora oraz inne stanowisko kierownicze, w poszczególnych typach szkół i placówek (Dz. U. Nr 89,poz. 826 z późn. zm.):1) posiada stopień nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego;2) ukończyła studia wyższe magisterskie i posiada przygotowanie pedagogiczne oraz

kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w placówce;3) ukończyła studia wyższe lub studia podyplomowe z zakresu zarządzania albo kurs

kwalifikacyjny z zakresu zarządzania oświatą, prowadzony zgodnie z przepisami w sprawie placówek doskonalenia nauczycieli;

4) posiada co najmniej pięcioletni staż pracy pedagogicznej na stanowisku nauczyciela lub pięcioletni staż pracy dydaktycznej na stanowisku nauczyciela akademickiego;

5) w okresie pięciu lat bezpośrednio przed powierzeniem stanowiska dyrektora uzyskała co najmniej dobrą ocenę pracy w szkole lub placówce, a w przypadku nauczyciela akademickiego - pozytywną ocenę pracy w okresie ostatnich czterech lat pracy w szkole wyższej, jeżeli stanowisko dyrektora obejmuje bezpośrednio po ustaniu zatrudnienia w szkole wyższej, albo w okresie roku bezpośrednio przed przystąpieniem do konkursu na stanowisko dyrektora uzyskała pozytywną ocenę dorobku zawodowego;

6) posiada zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowniczym;

7) nie była karana karą dyscyplinarną, o której mowa w art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674) oraz nie toczy się przeciwko niej postępowanie dyscyplinarne;

8) nie była karana za przestępstwo popełnione umyślnie oraz nie toczy się przeciwko niej postępowanie karne;

9) nie była karana zakazem pełnienia funkcji kierowniczych związanych z dysponowaniem środkami publicznymi, o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie finansów publicznych (Dz. U. z 2005 r. Nr 14, poz.114 z późn. zm.).

2. Oferty osób przystępujących do konkursu powinny zawierać:1) uzasadnienie przystąpienia do konkursu wraz z koncepcją funkcjonowania i rozwoju

placówki;2) życiorys z opisem przebiegu pracy zawodowej, zawierający w szczególności informację

o stażu pracy pedagogicznej - w przypadku nauczyciela lub stażu pracy dydaktycznej - w przypadku nauczyciela akademickiego;

3) akt nadania stopnia nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego oraz dokumenty potwierdzające posiadanie wymaganego wykształcenia - w przypadku osoby będącej nauczycielem;

4) dyplom ukończenia studiów wyższych oraz dokumenty potwierdzające posiadanie wymaganego stażu pracy, wykształcenia i przygotowania zawodowego - w przypadku osoby niebędącej nauczycielem;

5) dyplom ukończenia studiów wyższych lub studiów podyplomowych z zakresu zarządzania albo zaświadczenie o ukończeniu kursu kwalifikacyjnego z zakresu zarządzania oświatą;

6) ocenę pracy, o której mowa w § 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać osoba zajmująca stanowisko dyrektora oraz inne stanowisko kierownicze, w poszczególnych typach szkół i placówek;

7) zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowniczym;

8) oświadczenie, że kandydat nie był karany karą dyscyplinarną, o której mowa w art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. — Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 i Nr 137, poz. 1304), oraz nie toczy się przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne;

9) oświadczenie, że kandydat nie był karany za przestępstwo popełnione umyślnie oraz nie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne;

10) oświadczenie, że kandydat nie był karany zakazem pełnienia funkcji kierowniczych związanych z dysponowaniem środkami publicznymi, o którym mowa w art. 147 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2003 r. Nr 15, poz. 148, Nr 45, poz. 391, Nr 65, poz. 594, Nr 96, poz. 874 i Nr 166, poz. 1611);

11) oświadczenie, że kandydat wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 i Nr 153, poz. 1271) w celach przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora;

12) oświadczenie lustracyjne (dotyczy osób urodzonych przed dniem 1.08.1972 r.) dotyczące pracy lub służby w organach Bezpieczeństwa Państwa lub współpracy z tymi organami od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r.

Dokumenty będące kopiami powinny być potwierdzone pod względem zgodności z oryginałem.Oferty należy składać w zamkniętych kopertach z podanym adresem zwrotnym i dopiskiem „Konkurs na stanowisko dyrektora Powiatowego Centrum Edukacji w Lubinie)”, w terminie do 6 lipca 2009 r., na adres: Starostwo Powiatowe w Lubinie ul. J. Kilińskiego 12b, 59-300 Lubin – kancelaria ogólna (pok. nr 113, I piętro). Konkursy przeprowadzi komisja konkursowa powołana przez Zarząd Powiatu w Lubinie. O terminie i miejscu przeprowadzenia postępowania konkursowego kandydaci zostaną powiadomieni indywidualnie.

Zarząd Powiatu w Lubinie ogłasza konkurs na stanowisko dyrektora

Powiatowego Centrum edukacji w Lubinie przy ul. Szpakowej 1.

Page 15: Kurier Powiatowy nr 23

KKurierwww.powiat-lubin.pl lipiec 2009

15sportLUBIN � Pistoletem i karabinem

Strzelali celnieNa strzelnicy sportowej „Przylesie” w Lubinie odbyły się okręgowe zawody „ O Strzelecki Puchar Lata”.

W zawodach wystartowało 67 za-wodniczek i zawodników reprezen-tujących kluby strzeleckie z Dzier-żoniowa, Jeleniej Góry, Jawora, Leg-nicy, Głogowa i Lubina. Prowadzo-na była odrębna klasyfikacja kobiet i mężczyzn. Startowano w konku-rencji pistolet sportowy oraz kara-binek sportowy i dowolny (męż-czyźni) oddając trzydzieści strzałów ocenianych.Kolejność�była�następująca�:

Karabin sportowy kobiet �1. Kloc Elżbieta (Głogów) 279 pkt.2. Iwona Kaczmarczyk (Lubin) 2613. Paulina Szpakowska

(J. Góra) 249 Pistolet sportowy kobiet �

1. Agata Kloc (Głogów) 235 2. Anna Gałka (Lubin) 226 3. Marta Gałka (Legnica) 220

Pistolet sportowy mężczyzn �1. Ryszard Wiśniowski (Lubin) 2732. Piotr Żarczyński (J. Góra) 2633. Rafał Sokołowski (Legnica) 2574. Tomasz Pawelczyk (Rudna) 253

5. Mariusz Gajewski (Lubin) 244Karabin dowolny mężczyzn �

1. Norbert Łuczaj -Ossowski (Lubin) 284

2. Kazimierz Matusz (Głogów) 2833. Tadeusz Czerwiński

(Dzierżoniów) 281 4. Rafał Sokołowski (Jawor) 2815. Henryk Gajewski (Głogów) 244

Trzej pierwsi wymienieni w po-szczególnych konkurencjach otrzy-mali medale, dyplomy i nagrody rzeczowe ufundowane przez posła Ryszarda Zbrzyznego. Trzy najlep-sze panie i pięciu najlepszych za-wodników w swoich konkuren-cjach otrzymało puchary ufundo-wane przez Zarząd Rejonowy LOK.

Najlepszym zawodnikiem zawo-dów został Norbert Łuczaj – Ossow-ski zawodnik Lubina który otrzy-mał okazały puchar wraz z cenną nagrodą ufundowanymi przez po-sła Ryszarda Zbrzyznego.

Ceremonii wręczenia pucharów, medali dyplomów i nagród doko-nał prezes lubińskiego LOK- u Sta-nisław Paczkowski. (oprac. dees)

KSIĘGINICE� � Rekreacyjne zawody

rywalizowali samorządowcyOdbył się powiatowo-gminny turniej samorządowców i działaczy LZS. Prawie 100 zawodników bawiło się doskonale.

Organizatorzy – Starostwo Po-wiatowe w Lubinie, Urząd Gminy Lubin, P.Z.LZS Lubin, G.Z.LZS Lu-bin oraz LKS „Iskra” Księginic – za cel postawili sobie popularyzację sportu wśród samorządowców i działaczy LZS.

Imprezę otworzyła wójt Gminy Lubin Irena Rogowska, a zakończe-nia imprezy dokonała starosta Po-wiatu Lubińskiego Małgorzata Dry-gas-Majka. Konkurencje były bar-dzo zróżnicowane: strzelanie z wia-trówki, strzelanie z łuku, ringo, rzut do kosza, uderzenie piłki do bram-ki, bieg z jajkiem i rzuty lotkami do tarczy.

Drużynowo zwyciężyły Księgi-nice I – 579 pkt., w składzie: Rado-sław Kurowski, Piotr i Marek Mi-chałowscy Piotr i Bartosz Szeliga oraz Maciej Niewadzi. Drugie miej-sce zajęła drużyna z Obory -517 pkt., w składzie Jan Chełpa, Jaro-sław, Andrzej i Sylwester Słota, Krzysztof Sulczyński oraz Wiesław Zbrzyzny. Na trzecim miejscu upla-sował się zespół z Czerńca - 438 pkt. w składzie: Czesław Barczak, Ro-bert i Michał Chudy, Władysław Sokołowski, Janusz Smycz i Bogdan Kuras.

Zawodnicy, którzy zajęli I – III miejsca otrzymali medale, dyplo-my, zwycięzcy otrzymali statuetki i dyplomy. Nagrody zostały ufun-dowane przez Starostwo Powiato-we w Lubinie oraz Gminę Lubin.

(dees)

LUBLIN � Wywalczony sukces

Pierwszy dan dla lubinianinaKolejny wychowanek lubińskiego klubu Taekwon-do zdobył stopień mistrzowski.

W Lublinie odbyło się seminarium szkole-niowe i egzamin na stopnie mistrzowskie (czar-ne pasy). Organizatorem całości był Polski Związek Taekwon-do. Do egzaminu przystą-piło 51 osób z całej Polski, a wśród nich Paweł Półtorak z Lubina. Zawodnik przygotował się do próby bardzo starannie. Jak podkreślił jego trener, Waldemar Dolecki, do egzaminu nie ma sensu stawać bez wszechstronnego opanowa-nia wszystkich wymaganych elementów. Jury jest bardzo wymagające i nie toleruje żadnych niedociągnięć.

Egzamin zawiera kilka elementów. Każdy ze zdających musi zaprezentować układy for-malne, zawierające podstawowe elementy tech-niczne i prezentujące uderzenia, bloki, kopnię-cia oraz przyjmowanie właściwych postaw.

Następnie należy pomyślnie przejść przez prezentację technik, zadanych przez egzami-natorów – tutaj dużą wagę przywiązuje się do kopnięć. Kolejnym elementem jest tzw. walka krokowa – prezentuje się opracowane wcześ-niej z partnerem układy walki z 1, 2 lub 3 kro-kami. Egzamin zawiera także pokaz samoobro-ny – zawodnik musi pokazać, jak obroni się przed atakiem nożem albo pałką, bądź uwolni

się od np. duszenia. Podczas egzaminu nie może zabraknąć walki sportowej – tutaj ocenia-ne są już wszystkie elementy taekwon-do. Pod-czas egzaminu należy też zaprezentować umie-jętność łamania desek. W trakcie pokazu za-zwyczaj trzeba złamać ich około dziesięciu. Po-jedynczo i podwójnie – uderzając lub kopiąc. Z miejsca i z wyskoku. Ostatnim elementem egzaminu jest teoria. Zawodnicy muszą odpo-

wiadać na pytania z zakresu techniki walki, układów i historii taekwon-do.

Paweł Półtorak pomyślnie przeszedł cały eg-zamin. Komisja egzaminacyjna w składzie Un Lang Kim - 8 Dan, Jerzy Jedut - 7 Dan i Zbi-gniew Bujak - 7 Dan, promowała lubinianina na stopień 1 Dan. Jest to 16 osoba z Klubu Tae-kwon-do działającego przy MDK w Lubinie, która zdobyła stopień mistrzowski. (dees)

Paweł Półtorak łamie deski

LUBIN � Są szanse na medal w finale Mistrzostw Polski

Udane półfinały

O z o r g a n i z o w a n i e t u r n i e j u k l u b s t a -rał się od dłuższego

czasu, by móc pochwalić się przed Wydziałem Piłkarstwa Kobiecego PZPN drużyną odnoszącą sukcesy na ligo-wych boiskach. Prawie wszyst-kie zawodniczki Ecorenu Ziemi

Lubińskiej reprezentują Dolny Śląsk podczas najważniejszych spotkań, a kilka z nich występu-je także w narodowej kadrze.

Półfinał klubowych Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych jest jed-nym z ważniejszych wydarzeń w kalendarzu rozgrywek – odby-wa się w ramach XV Ogólnopol-

skiej Olimpiady Młodzieży, orga-nizowanej w tym roku przez wo-jewództwo małopolskie. Występu-ją w nim piłkarki do lat 16 (rocznik 1993 i młodsze). W rozgrywkach udział wzięły cztery drużyny: UMKS „Ostrowia” Ostrówek (woj. łódzkie), ŁKP „Kolejarz” Łódź, TKKF „Stilon” Gorzów Wielkopol-

ski i LUKS Ecoren Ziemia Lubiń-ska.

- Wierzę mocno, że mamy bar-dzo dużą szansę dalszego awan-su, choć nie ukrywam, że trafili-śmy do mocnej grupy – mówił przed meczami Janusz Przybyło, trener drużyny Ecoren Ziemia Lu-bińska. – Zmierzymy się z aktual-nymi mistrzyniami Polski junio-rek, drużyną Ostrowii. Nasze dziewczyny grają bardzo dobrze, ale dużo zależy od właściwego rozpoczęcia turnieju, odpowied-niego podejścia do tych spotkań.

Lubiński zespół był odpowied-nio zmotywowany do turnieju – kilka dni wcześniej wygrał elimi-nacje wojewódzkie Ogólnopol-skiego Turnieju Dziewcząt „Pił-karska Kadra Czeka” i awansował do finału centralnego.

- Trzymaliśmy mocno kciuki za piłkarki Ecorenu, by podobnie jak w zeszłym roku, także i teraz awan-sowały do finału Mistrzostw Polski. I żeby tym razem dotarły na sam szczyt – mówił Mariusz Bober, pre-zes zarządu KGHM Ecoren.

Mecze odbywały się systemem „każdy z każdym”, równolegle na dwóch boiskach. Dwa zespoły, któ-re zajęły czołowe miejsca, były pre-miowane wyjazdem na finał Mi-strzostw Polski, organizowany w dniach 6-12 lipca w Limanowej. Lubinianki wygrały dwa spotkania ze Stilonem 1:0 i z Kolejarzem 2:0. Nie udało się wygrać z najlepszym rywalem, Ostrovią. Jednak mimo przegranej 0:3 lubinianki zajęły w turnieju drugie miejsce i zakwa-lifikowały się do finału.

Dariusz Szymacha �Na boiskach Zagłębia Lubin rozegrano turniej półfinałowy o Mistrzostwo Polski Juniorek Młodszych. Po raz pierwszy impreza tej rangi w kobiecej piłce nożnej zawitała do Lubina.

Dziewczyny grają z nie mniejszym zapałem niż chłopcy.

Mimo kiepskiej pogody wszyscy dobrze się bawili.

Najlepsi z dyplomami i organizatorami.FO

T.: W

WW

.TKD

.LEW

arT.

PL

Page 16: Kurier Powiatowy nr 23

00 WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

KBIU

LETYN

POWI

ATU L

UBIÑ

SKIEG

OKurierPOWIATOWY

w w w . p o w i a t - l u b i n . p l

www.powiat-lubin.pl lipiec 2009

16 sport

ZARZąD POWIATU W LUBINIE

�działając�na�podstawie�uchwały�Nr�XXXI/167/08�Rady�Powiatu�w�Lubinie�z�dnia�30�października�2008�r.�w�sprawie�przyjęcia�„Programu�współpracy�Powiatu�Lubińskiego�z�organizacjami�prowadzącymi�działalność�o�charakterze�pożytku�publicznego�na�2009�r.”

OGŁASZA�KONKURS�OfERTna�powierzenie�lub�wsparcie�wykonania�zadań�publicznych�wynikających�z�„Programu�współpracy�Powiatu�Lubińskiego�

z�organizacjami�prowadzącymi�działalność�o�charakterze�pożytku�publicznego�na�2009�r.”

Konkurs ma na celu wyłonienie ofert i zlecanie organizacjom pozarządowym, stowarzyszeniom, podmiotom wymienionym w art.3 ust.3

ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie ( Dz.U. z 2003 r. Nr 96 poz.873) realizację zadań

publicznych Powiatu Lubińskiego w zakresie: upowszechniania kultury fizycznej, sportu, turystyki .

Na realizację zadań będących przedmiotem konkursu Powiat Lubiński

przekaże dotację w łącznej wysokości 17 400 PLN.

Oferty należy składać w terminie do 31 lipca 2009 r. w kancelarii Starostwa Powiatowego w Lubinie ( pok. 113), ul. Jana Kilińskiego12 b,

59-300 Lubin.

Szczegóły�konkursu�znajdują�się�w�Biuletynie�Informacji�Publicznej�pod adresem: http://bip.sp-lubin.dolnyslask.pl

w�zakładce�Ogłoszenia.

LUBIN � III Criterium Cuprum Cup

Wygrana polkowiczanPonad 70 zawodników wzięło udział w trzecim Criterium Cuprum Cup w Lubinie. Zwyciężył Krzysztof Jeżowski z CCC Polsat.

Dwudniowa impreza, której pierwszy etap ro-zegrał się w Polkowicach, zgromadziła czołów-kę polskich kolarzy, a także zawodników z Buł-garii, Czech, Grecji, Niemiec i Ukrainy, Pogoda nie ułatwiła zawodnikom zadania: spośród 80 startujących do mety w Polkowicach dojechało zaledwie 24. Na podium stanęli ostatecznie: Bar-tłomiej Matysiak, Krzysztof Jeżowski (obaj z CCC Polsat) i Mateusz Komar z DHL Author.

W Lubinie „pomarańczowi” z grupy Dariu-sza Miłka nie odpuścili od samego początku, z tym, że tu klubowi koledzy zamienili się miej-scami: Jeżowski był pierwszy, zaś Matysiak dru-gi. Przez blisko 90 minut kolarze pokonywali 40 okrążeń. Każde liczyło 1,3 km. W sumie zawod-nicy przejechali 52 km. Pierwsze okrążenie od razu wygrał Jeżowski. Na kolejnych sukcesyw-nie powiększał swoją przewagę nad resztą staw-ki. Po 20 okrążeniach miał w dorobku 17 punk-tów i wysunął się na prowadzenie w klasyfika-cji łącznej. Pomimo tego, że zwycięzca z Polko-wic, Bartłomiej Matysiak mocno go naciskał Je-

żowski nie dał sobie odebrać zwycięstwa w Lu-binie i klasyfikacji łącznej. Ostatecznie lider CCC zdobył 44 punkty wyprzedzając Matysiaka o 7 punktów. Trzeci był Robert Radosz z DHL Aut-

hor. Puchar za zwycięstwo w Lubinie ufundo-wała i wręczyła Starosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka.

(mb, dees)

Starosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka wręcza puchar zwycięzcy lubińskiej części wyścigu.

FOT.

MIR

OSłA

WA

BOŻY

ŃSKA

LUBIN � Nowy trener Zagłębia wysoko ocenia potencjał drużyny.

Powalczymy!Andrzej Lesiak ma pięcioletnie

doświadczenie w pracy trener-skiej. W Austrii pracował na

poziomie drugiej ligi i uważa, że wie, na czym polega zawód trenera. - Lubię wyzwania i na pewno się ich nie boję - mówi Andrzej Lesiak. - Nie boję się rów-nież odpowiedzialności, bo gdyby było inaczej, to dziś nie byłbym tutaj.

Trener wysoko ocenia możliwości lubiń-skich zawodników. - W Lubinie jest stabili-zacja, dzięki czemu można stworzyć tutaj ciekawą i dobrą drużynę. Wiem, że jest to zespół posiadający w swoim składzie za-wodników dysponujących ogromnym po-tencjałem. Wiem, że kibice chcą, aby druży-na zajęła jak najwyższe miejsce w lidze, ja mogę zapewnić, że będziemy się o to sta-rać. Mamy grono naprawdę utalentowanej młodzieży, więc jest szansa, żeby osiągać bardzo dobre wyniki.

Po nominacji trenera pojawiły się głosy, że jest to osoba znikąd, bez doświadczenia i potrzebnych umiejętności. Trener Lesiak odpiera takie zarzuty: – Zgodzę się, że w Polsce jestem nieznanym trenerem, tyl-ko proszę mi pokazać trenera, który na po-ziomie pierwszej ligi pracował przez pięć lat na Zachodzie. Ocenę pozostawiam in-nym, ale wiem jedno – na pewno nie jestem wuefistą. To przede wszystkim. Po drugie, w Austrii, gdzie ponosiłem pełną odpowie-dzialność za wszystko, czterech zawodni-ków, których prowadziłem, osiągnęło po-ziom międzynarodowy.

Kibice obawiają się, że Andrzej Lesiak może mieć problem z właściwym „doga-daniem się” z zawodnikami. To właśnie by-ła największa przeszkoda podczas szkole-nia Zagłębia przez trenera Jończyka.- Jeże-li chodzi o sprawy organizacyjne, to nie wi-

dzę problemu, ponieważ usiądę z zawod-nikami, ustalę pewne rzeczy i tego będzie-my się trzymać. Jeżeli chodzi o metodykę treningu, to będę próbował zawodników przekonać do tego, że obrana przeze mnie koncepcja jest słuszna. Nie mówię, że je-stem fanatykiem dyscypliny, ale ze wzglę-du na to, że grałem w Austrii i Niemczech, wymagam koniecznej dyscypliny i szacun-ku.

Trener zamierza korzystać z całej kadry Zagłębia. - Nie jest tak, że dzielę zawodni-ków na młodych i na starych. Ci młodzi muszą mieć potencjał po to, aby kiedyś stać się dobrymi zawodnikami. Oczywiście, nic na siłę, ale mogę zapewnić, że dostaną szan-sę. Stworzymy takie struktury, żeby Zagłę-bie było klubem, który będzie się liczył w Polsce. Ale nie tylko ze względu na pierwszą drużynę i prezentowaną przez nią grę, ale również ze względu na szkole-nie młodzieży.

Nowy trener poprowadził już pierwsze treningi z zawodnikami. Uważa, że jest nie-źle, ale trzeba intensywnie pracować. - Mu-simy pamiętać o jednym: że tak naprawdę okres przygotowawczy jest bardzo krótki. To jest tylko pięć tygodni. W pierwszych dwóch tygodniach będziemy robić podbu-dowę tlenową, a także pracować nad siłą. Następnie będziemy szlifować taktykę, wkomponowywać w zespół nowych za-wodników.

Trener planuje rozegrać kilka sparingów, by móc ocenić poziom drużyny.

- 4 lipca zmierzymy się we Wronkach z Lechem Poznań, gdzie jednak pojedzie-my wyłącznie po to, aby rozegrać sparing. Do czasu wyjazdu do Barsinghausen, czy-li do lipca, będziemy trenować na własnych obiektach. W Niemczech zmierzymy się

z zespołem ze szkockiej Ekstraklasy. Naj-prawdopodobniej będzie to Hibernian. A poza tym zmierzymy się jeszcze z Han-nowerem i, być może, z Schalke Gelsen-kirchen. Próbujemy, aby ten mecz także do-szedł do skutku.

Andrzej Lesiak mierzy zamiary na siły. - W pierwszym sezonie przede wszystkim będziemy walczyć o to, aby nie mieć nic wspólnego ze spadkiem. Chcemy jedno-cześnie zbudować fundament do przyszłej pracy, żeby wykrystalizowała się grupa za-wodników w oparciu o których będziemy budować drużynę. W następnych rozgryw-kach chcemy zespół jeszcze dodatkowo wzmacniać po to, aby walczyć o najwyższe cele. Wiem, że oczekiwania lubińskich ki-biców są ogromne, z tego względu że jesz-cze w 2007 roku Zagłębie było mistrzem Polski. Zapewniam, że moim marzeniem jest bicie się o mistrzostwo, ale pamiętajmy, że w porównaniu z minionymi latami skład zespołu się zmienił. Lecz krok po kroku bę-dziemy dążyć do tego, aby osiągać te naj-wyższe cele. Po to, by klub miał jak najlep-sze możliwości rozwoju konieczne są wzmocnienia. - Szukamy zawodników do każdej formacji. Powtórzę – do każdej. Bę-dziemy starali się, żeby Zagłębie Lubin mia-ło dobrą i wyrównaną kadrę. Jeżeli chodzi o personalia zawodników, którzy wchodzą w grę, proszę wybaczyć, ale nie zdradzę na-zwisk. Prowadzimy jednak rozmowy, ale te sprawy jeszcze nie są dopięte. Gdy jed-nak zostaną załatwione, wówczas poinfor-mujemy opinię publiczną.

Kontrakt Andrzeja Lesiaka został podpi-sany na rok, z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Oprac. na podstawie

www.zaglebie-lubin.pl

Dariusz Szymacha �Jego celem jest stworzenie dobrej drużyny, która będzie w przyszłości liczyć się w walce o najwyższe cele w lidze.

Nowy trener jest pełen optymizmu.