56 Kurier Koniński

10
nnn gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n Co tydzień 200 000 czytelników w całym kraju NR 56 l ROK III l CZWARTEK 15 KWIETNIA 2010 l ISSN 1689-9563 www.kurierkoninski.pl - To nie moż l i we - od po w ia da ł a 10 kwiet n ia więk szość z nas na wia do- mość, że sa mo l ot z Le chem Ka- czyń skim i je go żo ną wraz z gru pą to wa rzy szą cych im osób, roz b ił się na lot n i sku pod Smo l eń skiem, a ka - ta stro fy nikt nie prze żył. Tym bardziej nierealne wydawało się to zdarzenie osobom, które czekały na prezydencką parę, parlamentarzy- stów i pozostałych członków delegacji w Katyniu. - Do Katynia pojechałem pociągiem wraz z kilkunastoma innymi posłami i przedstawicielami Rodzin Katyńskich – opowiadał na gorąco przez telefon koniński poseł Witold Czarnecki z PiS. – Pierwsze wieści o ka- tastrofie docierały do nas z Polski, lu- dzie dzwonili, mówili, pytali i płakali. Byli załamani. To był dla nas szok. W katastrofie straciłem wielu przyjaciół, z niektórymi znałem się od ponad 20 lat, nie wspominając już o prezydencie Rzeczypospolitej. To prawdziwa trage- dia narodowa - Przeżywamy śmierć tylu wspania- łych ludzi, wielu autorytetów, polskiej elity politycznej – mówił ks. Wojciech Kochański, proboszcz parafii św. Mak- symiliana Kolbego w Koninie podczas mszy odprawionej w sobotę późnym wieczorem w intencji ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleń- skiem. - Ludzie szukają pocieszenia, to normalne, że w takich sytuacjach chcą być razem – mówił proboszcz. W niedzielę w południe w Koni- nie, podobnie jak w całej Polsce, zawyły syreny. Mieszkańcy naszego miasta szu- kali miejsca, gdzie mogliby publicznie okazać swój żal z powodu tego, co się stało. Pod cokołem z popiersiem Józefa Piłsudskiego przed konińskim ratu- szem ktoś ustawił zdjęcia prezydenckiej pary i zapalił znicze. Tego dnia za- mknięta była większość marketów i giełda na konińskim stadionie, odwoła- no wszelkie imprezy. W poniedziałek w kościele św. Bar- tłomieja w Koninie odprawiono mszę w intencji ofiar sobotniej katastrofy pod Smoleńskiem. Uczestniczący w niej przedstawiciele władz miasta i po - wiatu, duchowieństwa, partii i stron- nictw politycznych, szkół, instytucji i zakładów pracy przeszli z kościoła do ratusza, by dokonać pierwszych wpi- sów w wyłożonej tam księdze kondo- lencyjnej. REDAKCJA Tra ge d ia po wo du j ą ca ogrom ny żal, ból, roz pacz i łzy. Straszna narodowa tragedia. W ta- kiej chwili nie są ważne polityczne sym - patie i antypatie. Straszne. Brak słów. Szczere kondolencje dla najbliższych. Pochylmy głowy i w zadumie zasta- nówmy się nad tym co jest i co będzie. Łączę się w żalu ze wszystkimi, którzy boleją nad tą sytuacją. Zapalmy świecz- kę nad duszami tych ludzi. Może o to właśnie chodziło, żeby teraz cały świat dowiedział się o Katy- niu. Katyń przeklęty dla Polaków. DOK. NA STR. 2 Ko men ta rze na LM.pl Ko ni nia nie wo bec śmier ci pre zy den ta RP Nie do wie rza nie i żal Fot. R. Olejnik NAKLAD 10.000 egz.

description

Tylko czerń i biel widać na pierwszej stronie najnowszego wydania Kuriera Konińskiego. Pierwsze dwie strony gazety są poświęcone żałobie po smoleńskiej katastrofie. To wyjątkowy numer gazety, jak wszystkich pewnie wydawnictw ukazujących się w tym czasie w całej Polsce. Po tragedii 10 kwietnia nie sposób tak po prostu relacjonować codzienne zdarzenia. Wszyscy potrzebujemy czasu, by wrócić do równowagi, choć życie domaga się swoich praw.

Transcript of 56 Kurier Koniński

Page 1: 56 Kurier Koniński

nn

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

n

Co tydzień 200 000 czytelników w całym kraju

NR 56 l ROK III l CZWARTEK 15 KWIETNIA 2010 l ISSN 1689-9563 www.kurierkoninski.pl

- To nie moż li we - od po wia da ła 10kwiet nia więk szość z nas na wia do -mość, że sa mo lot z Le chem Ka -czyń skim i je go żo ną wraz z gru pąto wa rzy szą cych im osób, roz bił sięna lot ni sku pod Smo leń skiem, a ka -ta stro fy nikt nie prze żył.

Tym bar dziej nie re al ne wy da wa łosię to zda rze nie oso bom, któ re cze ka łyna pre zy denc ką pa rę, par la men ta rzy -stów i po zo sta łych człon ków de le ga cjiw Ka ty niu. - Do Ka ty nia po je cha łempo cią giem wraz z kil ku na sto ma in ny mipo sła mi i przed sta wi cie la mi Ro dzinKa tyń skich – opo wia dał na go rą co

przez te le fon ko niń ski po seł Wi toldCzar nec ki z PiS. – Pierw sze wie ści o ka -ta stro fie do cie ra ły do nas z Pol ski, lu -dzie dzwo ni li, mó wi li, py ta li i pła ka li.By li za ła ma ni. To był dla nas szok. Wka ta stro fie stra ci łem wie lu przy ja ciół, znie któ ry mi zna łem się od po nad 20 lat,nie wspo mi na jąc już o pre zy den cieRze czy po spo li tej. To praw dzi wa tra ge -dia na ro do wa

- Prze ży wa my śmierć ty lu wspa nia -łych lu dzi, wie lu au to ry te tów, pol skiejeli ty po li tycz nej – mó wił ks. Woj ciechKo chań ski, pro boszcz pa ra fii św. Mak -sy mi lia na Kol be go w Ko ni nie pod czas

mszy od pra wio nej w so bo tę póź nymwie czo rem w in ten cji ofiar ka ta stro fysa mo lo tu pre zy denc kie go pod Smo leń -skiem. - Lu dzie szu ka ją po cie sze nia, tonor mal ne, że w ta kich sy tu acjach chcąbyć ra zem – mó wił pro boszcz.

W nie dzie lę w po łu dnie w Ko ni -nie, po dob nie jak w ca łej Pol sce, za wy łysy re ny. Miesz kań cy na sze go mia sta szu -ka li miej sca, gdzie mo gli by pu blicz nieoka zać swój żal z po wo du te go, co sięsta ło. Pod co ko łem z po pier siem Jó ze faPił sud skie go przed ko niń skim ra tu -szem ktoś usta wił zdję cia pre zy denc kiejpa ry i za pa lił zni cze. Te go dnia za -

mknię ta by ła więk szość mar ke tów igieł da na ko niń skim sta dio nie, od wo ła -no wszel kie im pre zy.

W po nie dzia łek w ko ście le św. Bar -tło mie ja w Ko ni nie od pra wio no mszęw in ten cji ofiar so bot niej ka ta stro fypod Smo leń skiem. Uczest ni czą cy wniej przed sta wi cie le władz mia sta i po -wia tu, du cho wień stwa, par tii i stron -nictw po li tycz nych, szkół, in sty tu cji iza kła dów pra cy prze szli z ko ścio ła dora tu sza, by do ko nać pierw szych wpi -sów w wy ło żo nej tam księ dze kon do -len cyj nej.

RE DAK CJA

Tra ge dia po wo du ją ca ogrom ny żal,ból, roz pacz i łzy.

Strasz na na ro do wa tra ge dia. W ta -kiej chwi li nie są waż ne po li tycz ne sym -pa tie i an ty pa tie. Strasz ne. Brak słów.Szcze re kon do len cje dla naj bliż szych.

Po chyl my gło wy i w za du mie za sta -nów my się nad tym co jest i co bę dzie.Łą czę się w ża lu ze wszyst ki mi, któ rzybo le ją nad tą sy tu acją. Za pal my świecz -kę nad du sza mi tych lu dzi.

Mo że o to wła śnie cho dzi ło, że byte raz ca ły świat do wie dział się o Ka ty -niu. Ka tyń prze klę ty dla Po la ków.

DOK. NA STR. 2

Ko men ta rzena LM.pl

Ko ni nia nie wo bec śmier ci pre zy den ta RP

Nie do wie rza nie i żal

Fot.

R. O

lej n

ik

NAKŁAD

10.000 egz.

Page 2: 56 Kurier Koniński

2 aktualności

- To by ła wy jąt ko wo cie pła i otwar -ta ko bie ta – tak pre zy den to wąMa rię Ka czyń ską wspo mi na Kry -sty na Cho wań ska, pre zes To wa -rzy stwa Przy ja ciół Dzie ci w Ko ni -nie. W ubie głym ro ku, z oka zjiDnia Dziec ka de le ga cja TPD spo -tka ła się z Pierw szą Da mą w Pa ła -cu Pre zy denc kim.

- Od tej tra gicz nej so bo ty przez ca -ły czas wra cam my śla mi do na sze gospo tka nia, któ re by ło nie zwy kle spon -ta nicz ne – mó wi Kry sty na Cho wań -ska. – Pa ni Ma ria usia dła, oto czo nawia nusz kiem dzie ci, z któ ry mi bar -dzo ser decz nie roz ma wia ła i roz da wa -ła au to gra fy. Nie od czu wa li śmy dy -stan su, by ła bar dzo na tu ral na, de li kat -na. Po pro stu ko bie ta z kla są.

Spo tka nie od by ło się w Sa li Ko -lum no wej Pa ła cu Pre zy denc kie go. Towła śnie tam zo sta ły wy sta wio netrum ny Pa ry Pre zy denc kiej. - Dziś zu -peł nie ina czej od bie ram pa ła co we sa -le, ko ry ta rze, ka pli ce - miej sca po ka zy -wa ne w te le wi zji. Rok te mu je zwie -dza li śmy wspól nie z Pierw szą Da mą –do da je pre zes TPD w Ko ni nie.

Imię Ma rii Ka czyń skiej bę dą na to -miast no si ły od przy szłe go ro ku

Wiel ko pol skie Igrzy ska Klas In te -gra cyj nych, or ga ni zo wa ne co ro kuprzez Szko łę Pod sta wo wą nr 15 w Ko -

ni nie. - W tym ro ku, ze wzglę du nawy jazd do Ka ty nia, pa ni Ma ria Ka -czyń ska nie mo gła ob jąć pa tro na tunad im pre zą, ale ufun do wa ła pu char– mó wi dy rek tor An drzej Grzesz -czak. – Nikt nie spo dzie wał się, że tapo dróż za koń czy się tra gicz nie – do -da je.

Po mi mo ka ta stro fy sa mo lo tu pre -zy denc kie go pod Smo leń skiem, so -bot nie igrzy ska od by ły się w zmie nio -

nej for mie. Pu char żo ny pre zy den tatra fił w rę ce dru ży ny z SP 15.

- Po sta no wi li śmy uczcić pa mięćtra gicz nie zmar łej. W gro nie go ści i or -ga ni za to rów uzna li śmy, że ko lej ne, XWiel ko pol skie Igrzy ska Klas In te gra -cyj nych bę dą no si ły imię Ma rii Ka -czyń skiej. W ten spo sób chce my upa -mięt nić oso bę, któ ra ko cha ła dzie ci –stwier dził An drzej Grzesz czak.

IMA, SKA

Ni gdy nie by łem zwo len ni kiem Le -cha Ka czyń skie go, ale w ta kim dniu po -win ni śmy po wstrzy mać się od kry ty ki.Był nie tyl ko pre zy den tem, ale był teżjed nym z nas. Je śli go nie lu bi cie, po my -śl cie o nim jak o czło wie ku a nie o po li -ty ku.

Gło so wa łem na te go czło wie ka i ce -ni łem go ogrom nie. Nie był ja kiś pięk ny,nie był stan dar do wy, nie był by le ja ki -był so bą, był wier ny swo im za sa dom idla tych za sad gło so wa łem na nie go. Byłmo im pre zy den tem. Cześć Two jej Pa -mię ci Pre zy den cie Ka czyń ski.

Strasz ne co się sta ło... Ni gdy nie by -łam za Le chem Ka czyń skim, ale w ta -kim ob li czu nie ma po dzia łów po li tycz -nych. Ja mam swo je wła sne po glą dy aledzi siaj to nie istot ne. Nie mo gę uwie rzyć

w to, co się sta ło. Tak jak by do mnie niedo tar ło. Wy wie si li śmy fla gę z czar nąwstąż ką i za pa li łam świecz kę w oknie,by cho ciaż w ten spo sób wy ra zić żal iod dać ho nor.

Na le ża ło by współ czuć cho ciaż byro dzi nom tych ofiar: żo nom, mę żom,dzie ciom, ro dzi com. To wła śnie dlanich jest to naj więk sza tra ge dia.

Je śli cho dzi o szcze rość to ja więk -szo ści z tych osób nie to le ro wa łam i nieprze pa da łam za ni mi. Jed nak w związ -ku z za ist nia łą sy tu acją po tra fię oka zaćtro chę współ czu cia i po wstrzy mać sięod głu pich ko men ta rzy . Jesz cze nieczas na nie.

Ni gdy nie lu bi łem pre zy den ta Ka -czyń skie go ani PiS ale te raz nie jest toważ ne. Zgi nę li lu dzie. Trze ba oka zać

zro zu mie nie i sza cu nek ro dzi nomwszyst kich, któ rzy zgi nę li. To jest stra tadla nas wszyst kich

Każ dy tę tra ge dię prze ży wa na swójspo sób. Na wet ci, co nie wy cho dzą z do -mu, pa lą świecz ki, bo ból jest ogrom ny imu si my so bie z nim po ra dzić.

Strasz na tra ge dia, aż nie do uwie -rze nia. Ta wia do mość jest wiel kim cio -sem dla Pol ski. Nie czas te raz na oskar -że nia, po szu ki wa nia wi ny, nie pisz my,że to wi na Ro sji (sa mo lot le ciał z Pol ski).Tak ła two jest oskar żać. Mó dl my się zaofia ry i uczcij my w spo ko ju ich pa mięć.

Oka za ło się, że na gle, w go dzi nieśmier ci Le cha Ka czyń skie go, wio dą cepor ta le in ter ne to we jed nak po sia da ją fo -to gra fie gło wy pań stwa bez roz bie ga ne -go spoj rze nia, wy łu pia stych oczu, roz -chy lo nych nie na tu ral nie ust, uło żo nychnie fo rem nie dło ni. Czy wcze śniej ser -we ry tych por ta li, a tak że wio dą cej te le -wi zji in for ma cyj nej w Pol sce nie za wie -ra ły tych zdjęć? Pa nie dzien ni ka rzu, pa -nie re dak to rze, czy wcze śniej nie mo -głeś po ka zy wać mi lio nom Po la ków ichpre zy den ta w po zie god nej?

A ko niń scy po li ty cy znów my ślątyl ko o so bie. Or ga ni zu ją mszę ża łob nąo godz. 12 w dzień po wsze dni. Od pę ka -ją swo je w go dzi nach pra cy, nie li cząc sięz miesz kań ca mi mia sta, któ rzy rów nieżchcie li by uczest ni czyć w ta kich uro czy -sto ściach.

Za rząd Okrę go wy Pra wo i Spra -wie dli wość w Ko ni nie or ga ni zu jewy jazd na uro czy sto ści po grze -bo we Pa ry Pre zy denc kiej.

Wszy scy chęt ni do uczest ni cze -nia w ostat niej dro dze Pre zy den ta iPierw szej Da my RP mo gą się zgła -

szać do biu ra Za rzą du Okrę go we goPiS, któ re mie ści się przy uli cy Cho -pi na w Ko ni nie (osie dle Za to rze), tel.63 240 02 18, 63 246 73 57, tel. ko -mór ko wy 728 806 059. Zgło sze niazbie ra Zo fia It man, se kre tarz za rzą -du PiS.

Co dzien nie o go dzi nie 18, aż dodnia po grze bu pa ry pre zy denc kiej,księ ża ma ria nie bę dą od pra wiać wli cheń skiej ba zy li ce nie szpo ry i ró -ża niec za tra gicz nie zmar łych wka ta stro fie lot ni czej.

- W tym szcze gól nym, trud nymcza sie dla ca łe go na sze go na ro du za no -si my mo dli twy do Mat ki Bo żej Li cheń -skiej, pa tron ki sank tu arium o ży ciewiecz ne dla zmar łe go pre zy den ta śp.Pa na Le cha Ka czyń skie go, je go mał żon -ki, a tak że wszyst kich osób któ re wraz zpa rą pre zy denc ką zgi nę ły w ka ta stro fierzą do we go sa mo lo tu – po wie działksiądz Krzysz tof Ję drze jew ski, rzecz nikpra so wy sank tu arium w Li che niu. -

Tra gicz nie zmar łych i ich ro dzi ny ota -cza my mo dli twą. Do dnia po grze bu wba zy li ce każ de go dnia o godz. 18 od pra -wiać bę dzie my nie szpo ry za zmar łych iró ża niec. Za pra sza my piel grzy mów ipa ra fian do udzia łu w tych na bo żeń -stwach.

Pre zy dent Lech Ka czyń ski go ściłostat ni raz w Sank tu arium Li cheń skim16 wrze śnia 2007 ro ku pod czas uro -czy sto ści be aty fi ka cyj nych za ło ży cie laZgro ma dze nia Ma ria nów bł. o. Sta ni -sła wa Pa czyń skie go. Pre zy dent wziąłudział we mszy od pra wia nej przed li -cheń ską ba zy li ką, po tem był go ściemna uro czy stym obie dzie.

SKA

Jesz cze tyl ko do piąt ku bę dzie wy -ło żo na w ko niń skim ra tu szu księ gakon do len cyj na.

Wy ra zy współ czu cia po ka ta stro fielot ni czej pod Smo leń skiem moż na skła -dać co dzien nie od go dzi ny 8.00 do17.00. - To jest wy raz so li dar no ści, pa -mię ci i współ czu cia dla ta kie go wy da -rze nia – po wie dział Ka zi mierz Pa łasz,pre zy dent Ko ni na, któ ry ja ko je den zpierw szych do ko nał wpi su do księ gi. -

Bę dzie my roz ma wiać w ja ki spo sóbprze ka zać księ gę do Kan ce la rii Pre zy -den ta. Są tak że gło sy, że po win na zo staćw Ko ni nie. Je że li zo sta nie, tra fi do na -sze go mu zeum. W ka ta stro fie w Smo -leń sku zgi nął rów nież Piotr Nu row ski,któ ry peł nił funk cję prze wod ni czą ce goRa dy Nad zor czej ZE PAK i dla te go wsie dzi bie fir my wy sta wio no księ gę kon -do len cyj ną.

SKA

Na za jutrz po smo leń skiej tra ge -dii do Ko ni na wró ci li ucznio wie IILi ceum, któ rzy spę dzi li ty dzień uwschod nich są sia dów w ra machpart ner skiej wy mia ny z li ceum wBriań sku.

Po byt w Ro sji roz po czę li od wi zy -ty na cmen ta rzu wo jen nym w Ka ty -niu, gdzie zło ży li, w imie niu ko niń -skiej spo łecz no ści, przy wie zio ną zPol ski wią zan kę kwia tów. Kil ka ko lej -nych dni spę dzi li w Briań sku, miesz -ka li u ro dzin i wspól nie spę dza li czas.- O ka ta stro fie do wie dzie li śmy się tużprzed po wro tem do kra ju. W so bo tędo po łu dnia zwie dza li śmy gwiezd nemia stecz ko pod Mo skwą i tam do tar -ły do nas pierw sze, ale nie peł ne wia -

do mo ści – mó wi Pa tryk Czer nie jew -ski, pierw szo kla si sta, któ ry tam był. -Nie zda wa li śmy so bie jesz cze spra wyz te go, że wszy scy pa sa że ro wie sa mo -lo tu zgi nę li. In for ma cje by ły urwa ne,nie kom plet ne, do cie ra ło do nas, żejest wie lu ran nych, tra ge dia, ża ło bana ro do wa.

Jak je cha li śmy na dwo rzec to wtam tej szych ra dio wych in for ma cjachpo ja wia ło się na zwi sko na sze go pre zy -den ta. Co raz wię cej szcze gó łów do -cie ra ło od ro dzin i zna jo mych z Pol ski.Po tem spę dzi li śmy 26 go dzin w po -cią gu. W za sa dzie do pie ro po po wro -cie do Pol ski po zna li śmy do kład nieogrom tra ge dii. A my śmy tam by li...

SKA

Wspo mnie nie o Ma rii Ka czyń skiej

Ko men ta rze na LM.pl

Jesz cze w to nie mo gę uwie rzyć!

Fot.

R. O

lej n

ik

Wy jazd na po grzeb

Li cheń: Nie szpo rypo ka ta stro fie

Oni tam by li

Księ ga w ra tu szu

Fot.

R. O

lej n

ik

Page 3: 56 Kurier Koniński

czwartek, 15 kwietnia 2010 aktualności 3

reklama

W tym i ze szłym ro ku wzro sła licz baklien tów Miej skie go Ośrod ka Po mo -cy Ro dzi nie w Ko ni nie. Gdy dwa -dzie ścia lat te mu pla ców ka po wsta -ła, z po mo cy ko rzy sta ło 20 pro centmiesz kań ców Ko ni na, oko ło 5 ty się -cy ro dzin. Obec nie pod opie kąMOPR -u jest o ty siąc ro dzin wię cej.

- W pierw szym kwar ta le wy ko rzy -sta li śmy już pra wie jed ną czwar tą bu -dże tu na za sił ki ce lo we. Dla te go w po zo -sta łych mie sią cach trze ba bę dziezmniej szyć ich wy so kość – po wie działJó zef Ma zur kie wicz, dy rek tor MOPR wKo ni nie. - Naj wię cej za sił ków prze zna -cza nych jest na świa tło, opał, żyw ność,obu wie, środ ki czy sto ści.

Nie ma pro ble mu z do ży wia niem,

z któ re go ko rzy sta obec nie w szko łachpo nad ty siąc uczniów. - Sy tu acja na -szych pod opiecz nych za le ży mię dzy in -ny mi od sy tu acji go spo dar czej w kra ju –pod su mo wał dy rek tor. - W la tach, wktó rych nie co spa dło bez ro bo cie, mie li -śmy też mniej klien tów. Ostat nio ta licz -ba się zno wu zwięk sza.

W tym ro ku przy pa da 20-le cie ist -nie nia ośrod ka. Otwar cie „okna ży cia”,two rze nie ro dzin nych do mów dziec ka,re ali za cja wie lu pro jek tów ak ty wi zu ją -cych bez ro bot nych, to nie któ re dzia ła -nia ko niń skie go MOPR. - Chce my po -wo łać do ży cia asy sten tów ro dzi ny –mó wi Jó zef Ma zur kie wicz, dy rek torMOPR o pla nach na naj bliż sze la ta.

SKA

Miesz kań cy osie dla Za to rze ze bra -li pod pi sy pod pe ty cją do władzmia sta o lep sze ozna ko wa nie i do -świe tle nie przej ścia dla pie szychna uli cy Cho pi na w Ko ni nie, pro wa -dzą ce go do ogród ków dział ko -wych. W mi nio nym cza sie zgi nę łytam dwie oso by.

Pod pe ty cją uda ło się ze brać po nadsto pod pi sów, któ re prze ka zał pre zy -den to wi Ko ni na rad ny Ka mil Szad -kow ski. - Trze ba do świe tlić, a na pew nopo ma lo wać to przej ście do ga ra ży iogród ków dział ko wych, na któ rym zgi -nę ło już dwo je lu dzi. Trze ba za po biecko lej nym wy pad kom – mó wi rad ny.

Na pro stym od cin ku dro gi od to -rów do Ga le rii nad Je zio rem, jest zwy -kle du ży ruch i kie row cy czę sto się tamroz pę dza ją. - Przej ście na dru gą stro nęuli cy nie jed no krot nie gra ni czy z cu -dem – mó wi je den z miesz kań ców Za -to rza, któ ry ma ga raż po dru giej stro nieuli cy. – Trze ba cze kać po kil ka mi nut,a po tem szyb ko prze biec, bo już nad -

jeż dża ją sa mo cho dy i nie wi dać, że bymia ły się za trzy mać i prze pu ścić pie -sze go. We dług miesz kań ców, jest tobar dzo nie bez piecz ne przej ście, na któ -rym by ły śmier tel ne wy pad ki. Zgi nę łytam już dwie oso by. Ape lu ją więc o po -pra wę sta nu bez pie czeń stwa w tymmiej scu.

- Trze ci rok z rzę du mia sto re ali zu -je pro gram po pra wy bez pie czeń stwa

na przej ściach dla pie szych – in for mu -je An drzej Sy bis, za stęp ca pre zy den taKo ni na. – Jest w tym lep sze oświe tle -nie, bar dzo wi docz ne pa sy i wy sep ki.Lo ka li za cja tych rze czy jest uzgad nia naz po li cją. Są to bo wiem miej sca naj bar -dziej nie bez piecz ne i stop nio wo po pra -wia my ich stan. Je śli to przej ście jest natej li ście, to też bę dzie po pra wio ne.

SKA

Mi mo wie lu za po wie dzi i przy go to -wań, w naj bliż szym cza sie nie bę -dzie w Ko ni nie ska te par ku. Nie po -wo dze niem za koń czył się prze targna je go bu do wę, co od su wa in we -sty cję w cza sie.

Oka za ło się bo wiem, że wpły nę łatyl ko jed na ofer ta i to od fir my, któ ra zawy ko na nie za da nia chcia ła o oko ło 70ty się cy zł wię cej, niż mia sto za pla no wa -ło wy dać na ten cel. Naj praw do po dob -niej prze targ zo sta nie po wtó rzo ny, coozna cza, że otwar cie ska te par ku, pla no -wa ne na ko niec czerw ca te go ro ku, prze -su nie się co naj mniej o kil ka mie się cy.

- Szko da, że nie zgło si ły się fir my,spe cja li zu ją ce się w bu do wie ska te par -ków – ubo le wa ko niń ski ra dy Ka milSzad kow ski, któ ry pa tro nu je te mu

przed się wzię ciu. - Być mo że trze ba bę -dzie dać in for ma cję o prze tar gu do pra -sy ogól no pol skiej, aby za chę cić in ne fir -my spe cja li zu ją ce się w ta kich in we sty -cjach.

Przy go to wa nia do je gobu do wy by ły ostat niobar dzo zin ten sy fi ko wa ne.

Bu do wę ska te par ku kon sul to wa litak że mło dzi lu dzie upra wia ją cy spor tyeks tre mal ne, któ rzy mie li by z nie go wprzy szło ści ko rzy stać. Nie kry ją roz cza -ro wa nia i wie rzą, że jed nak kie dyś ska -te park po wsta nie przy ko niń skim sta -dio nie na Pod wa lu, gdzie wy zna czo nojuż miej sce.

SKA

Ucznio wie I Li ceum w Ko ni nie mo -gli za po znać się z dzie ja mi Ty be tu.O skom pli ko wa nych lo sach tam tej -szych miesz kań ców opo wia da ławy sta wa „Ty be tań scy bo ha te ro -wie”, „Ty bet – czas na zmia ny”oraz fil my.

Ak cja, pro pa gu ją ca so li dar ność zwal czą cym o wol ność i su we ren nośćTy be tem, od by ła się w ra mach pro jek tu„Po znań dla Ty be tu 2010”. O je go nie -ła twej współ cze sno ści i hi sto rii opo wie -dzia ła na wstę pie Elż bie ta Ma lik.

Ko niń skie I Li ceum wy ra zi ło swo jąso li dar ność z wal czą cym o pra wa czło -wie ka Ty be tem już w 2008 ro ku, kie dyw Chi nach od by wa ła się let nia olim pia -da. W szko le ze bra no pod pi sy pod pro -te stem, któ ry ucznio wie prze sła li doAm ba sa dy Chin w Pol sce.

Wy sta wa i fil my by ły te raz źró dłemwie dzy na ten te mat dla ko lej nych po -ko leń uczniów I Li ceum. Na pla ka tachwy eks po no wa nych w au li moż na by łozo ba czyć twa rze kil ku spo śród po nad700 prze śla do wa nych przez chiń skiewła dze Ty be tań czy ków.

SKA

Ko pal nia Wę gla Bru nat ne go „Ko -nin” wy sta wi ła na li cy ta cję przy -chod nię Med Al ko. To jed na z naj -więk szych w Ko ni nie przy chod ninie pu blicz nych, ob słu gu ją ca kil katy się cy pa cjen tów.

Za kład Opie ki Zdro wot nej i Me dy -cy ny Pra cy „Med -Al ko” jest spół ką z ogra -ni czo ną od po wie dzial no ścią. Wła ści cie -lem jest KWB Ko nin. Te raz wy sta wio nona li cy ta cję ca łość spół ki, czy li 656udzia łów. Ce na wy wo ław cza za sprze dażMed Al ko wy no si po nad 7,2 mln zł.

Chęt ni do na by cia za kła du opie kizdro wot nej mo gą zgła szać się do 19kwiet nia. Dzień póź niej w sie dzi bie ko -pal ni w Kle cze wie od bę dzie się li cy ta cja.

RAG

Wła ści cie le psów mo gą wy rzu caćpsie od cho dy do ko szy na śmie ciroz miesz czo nych w ca łym Ko ni nie.Ta ki za pis zna lazł się w re gu la mi -nie utrzy ma nia po rząd ku w mie -ście, któ ry przy ję li ko niń scy rad ni.

- Ra da na ło ży ła na miesz kań cówKo ni na obo wią zek sprzą ta nia po swo -ich psach. Każ dy mo że wziąć z mar ke -tu jed no ra zów kę i po sprzą tać, a po temwrzu cić do ko sza – tłu ma czy rad ny Da -riusz Wil czew ski. - Bę dę te raz wnio sko -wał do ko men dan ta Stra ży Miej skiej oka ra nie tych, któ rzy nie sprzą ta ją, naj -wyż szym man da tem w wy so ko ści 500zło tych.

Na wnio sek rad nych mia sto za oko -ło 50.000 zło tych za ku pi ło pięć od ku -rza czy do psich kup. Tra fią one do firmzaj mu ją cym się utrzy ma niem po rząd -ku w mie ście. Nie wy rę czą jed nak wła -ści cie li psów, Od ku rza cze bę dą ra czejwy ko rzy sty wa ne do sprzą ta nia pla cówza baw, czy in nych miejsc użyt ku pu -blicz ne go i nie roz wią żą pro ble mu za le -ga ją cych na traw ni kach i chod ni kachzwie rzę cych od cho dów.

SKA

Za rząd sto wa rzy sze nia „Wasz Ko -nin” na wspól nym po sie dze niu zklu bem rad nych przy jął re zy gna cjęElż bie ty Siu daj -Po god skiej z funk -cji pre ze sa.

Peł nią cym obo wiąz ki pre ze sa zo -stał An drzej Krzy żań ski, wi ce pre ze semKrzysz tof Zwo liń ski, a se kre ta rzemWie sław Wan jas, któ ry jest jed no cze -śnie prze wod ni czą cym klu bu rad nychWK w Ra dzie Mia sta. Po go rą cej dys ku -sji za rząd po sta no wił da lej dzia łać wrazz klu bem rad nych na rzecz miesz kań -ców Ko ni na. Sto wa rzy sze nie ja ko or ga -ni za cja po za rzą do wa bę dzie bra łoudział w wy bo rach, da jąc szan sę ak tyw -nym miesz kań com Ko ni na, któ rzy nieszu ka ją dro gi par tyj nej do władz sa mo -rzą do wych - de kla ru je no wy za rząd.

- Uwa ża my, że wła dze sa mo rzą do -we Ko ni na po win ny po móc miesz kań -com bu dyn ków po by łym TBS w wy ku -pie miesz kań. Ape lu je my do władzmia sta o roz wią za nie pro ble mów w za -kre sie bez pie czeń stwa wi dzów i spor -tow ców na sta dio nach miej skich – za -ape lo wa li człon ko wie sto wa rzy sze nia.

SKA

Ośro dek po mo cy

Med -Al ko na sprze daż

Ku py do ko sza

Wasz Ko nin:Re ak ty wa cja

Li ce ali ści z Ty be tem

Nie bę dzie ska te par ku

Przej ście do po praw ki

Fot.

A. Pi la

r ska

Page 4: 56 Kurier Koniński

4 kurier kryminalny

reklama

Ja dą cy uli cą Strze liń ską w Wil czy -nie mo to cy kli sta zde rzył się 12kwiet nia z wy jeż dża ją cym z po se sjioplem vec trą.

Do wy pad ku do szło oko ło go dzi ny17.30. Ja dą cy hon dą od stro ny ryn ku34-let ni miesz ka niec gmi ny Wil czyn,ude rzył w wy jeż dża ją ce go z te re nu po -se sji opla, któ rym kie ro wał 58-la tek,rów nież miesz ka niec tej gmi ny.

Kie row cy oso bów ki nic się nie sta -ło, na to miast mo to cy kli sta zo stał za bra -ny na od dział or to pe dycz ny ko niń skie -go szpi ta la.

Te go sa me go dnia po li cjan ci za trzy -

ma li w Ka zi mie rzu Bi sku pim 24-let -nie go mo to cy kli stę, któ ry pod czas mi ja -nia ja dą ce go w tym sa mym kie run kufia ta pun to ob tarł le we drzwi i błot niksa mo cho du.

Pod czas kon tro li oka za ło się, że 24-la tek był pi ja ny, miał po nad dwa pro mi -le al ko ho lu w or ga ni zmie. Mo to cy kli stanie po sia dał rów nież pra wa jaz dy iubez pie cze nia. Te raz miesz ka niec Ko -ni na od po wie za jaz dę w sta nie nie -trzeź wym, za kie ro wa nie po jaz dem bezupraw nień i wy ma ga nych do ku men -tów.

OLER, SKA

Wła ści ciel Xe ny, któ rą zna le zio no 2mar ca z urwa ną ła pą pod wia duk -tem Briań skim w Ko ni nie, od po wieza znę ca nie się nad zwie rzę ciemze szcze gól nym okru cień stwem.

Pod czas do cho dze nia zo stał zmie -nio ny za rzut wo bec 29-lat ka z Ko ni na,któ ry przy wią zał czwo ro no ga do kon -struk cji wia duk tu. Za szcze gól ne okru -cień stwo gro zi mu ka ra grzyw ny al bodwa lat wię zie nia. Po trą co ne go przezpo ciąg i unie ru cho mio ne go pod wia -duk tem psa zna lazł przy pad ko wy prze -cho dzień. Za ję li się nim na tych miastczłon ko wie To wa rzy stwa Opie ki nadZwie rzę ta mi w Ko ni nie. Sucz ka tra fi łado we te ry na rza, ale po kil ku na stu go -dzi nach od ope ra cji zde chła. Spra wa

zbul wer so wa ła na po cząt ku mar camiesz kań ców Ko ni na. Dzię ki ano ni -mo wym in for ma cjom uda ło się szyb kood na leźć wła ści cie la.

Pa weł S. przy znał się, że był z psemw mo men cie wy pad ku. Twier dził, żeprzy wią zał po trą co ne go przez po ciągczwo ro no ga i po szedł szu kać po mo cy,ale kie dy wró cił, psa już nie by ło. Usły -szał wów czas za rzut znę ca nia się nadzwie rzę ciem. Pro ku ra tor zmie nił jed -nak kwa li fi ka cję czy nu na znę ca nie sięze szcze gól nym okru cień stwem. - Z te -go, co wie my na dzi siaj, nie wy ni ka, bywła ści ciel psa szu kał fa cho wej po mo cy– mó wi Ma rek Ka sprzak, rzecz nik pro -ku ra tu ry w Ko ni nie.

MARKil ka dni po za miesz kach na sta dio -nie im. Zło tej Je de nast ki Ka zi mie -rza Gór skie go w Ko ni nie dwie oso -by zło ży ły za wia do mie nie do pro ku -ra tu ry, że zo sta ły po bi te przez po li -cjan tów.

Pod czas roz gry wa ne go 27 mar came czu z Le gią Chełm ża gru pa pseu do -ki bi ców z Ko ni na za ata ko wa ła ki bi cówdru ży ny prze ciw nej. Kie dy po li cja niedo pu ści ła do zwar cia, ban dy ci za ata ko -wa li funk cjo na riu szy wy rwa ny mi sie -dzi ska mi ła wek, me ta lo wy mi ele men ta -mi ogro dze nia i kost ka mi bru ko wy mi.Po nad dwu dzie stu po li cjan tów zo sta łoran nych, w tym je den po waż nie. W cią -gu ty go dnia aresz to wa no trzy na stu spo -śród spraw ców zajść. Kil ka dni po za -miesz kach do ko niń skiej pro ku ra tu rywpły nę ły dwie skar gi na po li cjan tów. - 1kwiet nia dwie oso by zło ży ły pi sem ne za -wia do mie nie o po bi ciu ich przez po li -cjan tów już po za sta dio nem – po twier -dził Ma rek Ka sprzak, rzecz nik Pro ku ra -tu ry Okrę go wej w Ko ni nie. – Na dzi siajte oso by nie są w krę gu po dej rza nych.

SKA

Kil ka dzie siąt sa mo cho dów gi nie coro ku w Ko ni nie i w po wie cie. Jed nakpo ło wa kra dzie ży zgło szo nych napo li cję to fik cja.

Tyl ko w 2009 ro ku w na szym kra juskra dzio no 17 tys. aut, któ rych war tośćsza cu je się na po nad 530 mln zł. Naj bar -dziej o swo je au ta po win ni bać się wła ści -cie le Volks wa ge nów Pas sa tów, Volks wa -ge nów Gol fów i Au di A4 – z po li cyj nychsta ty styk wy ni ka, że to naj czę ściej kra -dzio ne sa mo cho dy.

Nie mal po ło wa zgło szeń o kra dzie żyaut w Ko ni nie oka zu je się fik cją. – Je że liotrzy mu je my za wia do mie nie, to spraw -dza my przede wszyst kim je go wia ry god -ność. Ry nek mo to ry za cyj ny jest na sy co -ny po jaz da mi, a wła ści cie le ma ją czę stopro ble my ze zby ciem sta rych aut. Prze -waż nie cho dzi o wy łu dze nie od szko do -wa nia z fir my ubez pie cze nio wej – mó wiRe na ta Pur cel -Ka lus, rzecz nik pra so wyko niń skiej po li cji. Zgło sze nia fik cyj nychkra dzie ży do ty czą też aut uży wa nych,któ rych wła ści cie li nie stać na cią głe na -pra wy al bo spła ty rat kre dy tu.

SKA

Ko niń scy po li cjan ci za trzy ma li wŻdża rach pi ja ne go kie row cę, któ ryusiadł za kie row ni cą mi mo są do we -go za ka zu pro wa dze nia po jaz dów.

8 kwiet nia wie czo rem w Żdża rachpo li cjan ci za trzy ma li do kon tro li mer ce -de sa. Gdy po de szli do kie row cy, za uwa -ży li, że jest pi ja ny. Pod czas spraw dza niada nych oso bo wych i do ku men tów oka -

za ło się, że 33-let ni miesz ka niec gmi nySta re Mia sto kie ro wał mi mo orze czo ne -go są do we go za ka zu pro wa dze nia po jaz -dów. Ba da nie al kom tem wy ka za ło w je -go or ga ni zmie 2 pro mi le al ko ho lu. Te -raz 33-la tek po raz ko lej ny od po wie zajaz dę po pi ja ne mu i do dat ko wo za jaz dęmi mo za ka zu.

SKA

Do zde rze nia dwóch sa mo cho dów oso -bo wych do szło w mi nio ny pią tek w miej -sco wo ści Świę te w gmi nie Kramsk.

Do wy pad ku do szło oko ło go dzi ny17, kie dy w skrę ca ją ce go na po se sję re -nault ude rzył ford escort, zmie rza ją cy wstro nę Ko ni na. Jak się oka za ło, spraw cąko li zji był 80-let ni kie row ca for da, któ ryz nie wy ja śnio nych jak do tąd przy czyn

zje chał na le wy pas jezd ni i do pro wa dziłdo zde rze nia. Obaj kie row cy by li trzeź -wi i obaj zo sta li za bra ni do szpi ta la. Naj -po waż niej sze ob ra że nia od nio sła czte ro -let nia pa sa żer ka re nault, miesz kan kagmi ny Kramsk. Dziec ko nie by ło za pię tew fo te li ku. Oj ciec twier dzi na to miast, żeza piął dziew czyn ce pa sy.

OLER

W mi nio ną so bo tę (10 kwiet nia) popo łu dniu, w Za stru żu w gmi nieRzgów, nie zna ny męż czy zna za -ata ko wał pra cow ni ka sta cji pa liw.Gro żąc no żem, za brał pie nią dze iuciekł z łu pem. Ko niń ska po li cjapro si ewen tu al nych świad ków okon takt.

Oko ło go dzi ny 17.15 do pra cow ni -ka sta cji pa liw, w bu dyn ku ob słu gi klien -tów, pod szedł nie zna ny męż czy zna.

Gro żąc pra cow ni ko wi no -żem, za żą dał wy da nia pie -nię dzy. Na past nik uciekłz zra bo wa ną kwo tą.

Ubra ny był w czar ną kurt kę i nie -bie skie dżin sy, na twa rzy miał przy -ciem nio ne oku la ry, naj praw do po dob -niej po ru szał się czar nym BMW se rii 5(star szy mo del).

Oso by, któ re w tym cza sie wi dzia -ły ta ki po jazd, bądź po sia da ją ja kie kol -wiek in for ma cje zwią za ne z tym zda -rze niem, pro szo ne są o kon takt z Ko -men dą Miej ską Po li cji w Ko ni nie tel.63  247-25-00 63 247-25-36, bądź znaj bliż szą jed nost ką po li cji 997.

SKA

Kto kła mie w spra wie do cho dze niado ty czą ce go mob bin gu i śmier cidzia ła cza związ ko we go z MZK: rad naMa rio la Ra kie wicz czy dy rek tor Mi ro -sław Pach ciarz? Roz bież ne opi nie naten te mat do pro wa dzi ły na se sji Ra dyMia sta do ostrej wy mia ny zdań.

Tym cza sem praw da jest ta ka, że po -stę po wa nie w spra wie sa mo bój czej śmier -ci sze fa So li dar no ści MZK zo sta łowpraw dzie umo rzo ne, ale wsz czę tośledz two w spra wie na ru sze nia praw pra -cow ni czych w za kła dzie. Rad na Ma rio laRa kie wicz zło ży ła za wia do mie nie o po -peł nie niu prze stęp stwa kil ka dni pośmier ci Je rze go An drze jew skie go, prze -wod ni czą ce go So li dar no ści w MZK.Męż czy zna zo sta wił list, w któ rym su ge -ro wał, że był źle trak to wa ny przez kie -row nic two za kła du. Rad na twier dzi ławów czas, że to mo gło zła mać psy chicz niepra cow ni ka i związ kow ca. Do ma ga ła sięod wo ła nia dy rek to ra MZK ze sta no wi -ska. W je go obro nie sta nę li wów czas pra -

cow ni cy. Za stęp ca pre zy den ta Ko ni naogło sił na stęp nie, że spra wę śmie ci związ -kow ca umo rzo no. Na ko lej nej se sji spra -wa zno wu wró ci ła na fo rum.

- Pro ku ra tu ra re jo no wa pro wa dzi łado cho dze nie w spra wie nie umyśl ne gospo wo do wa nia śmier ci. Wo bec bra kucech prze stęp stwa spra wa zo stał umo rzo -na 4 lu te go – prze ko ny wał M. Pach ciarz.- Po in for mo wa łem o tym pre zy den ta. Po -dej rze wam jed nak, że pa ni Ra kie wicz zło -ży ła ko lej ne do nie sie nie do pro ku ra tu ry ita spra wa jest to ku. - Z peł ną od po wie -dzial no ścią twier dzę, że dy rek tor MZKkła mie – od po wie dzia ła na to M. Ra kie -wicz, po ka zu jąc od po wied nie pi sma. - Po -stę po wa nie pro ku ra tor skie jest pro wa -dzo ne w związ ku z za wia do mie niem z23 li sto pa da ubie głe go ro ku. Nie zło ży -łam po now ne go za wia do mie nia.

Za sko cze ni wy mia ną zdań rad ni niewie dzie li jak za re ago wać. - Nie je stem wsta nie te raz te go roz strzy gnąć. Po win no tobyć przed mio tem wy ja śnie nia – po wie -

dział po tej wy mia nie słów Wie sław Ste in -ke, prze wod ni czą cy Ra dy Mia sta. - Taprze strzeń nie pod le ga oce nie przez ra dę.Ma my bo wiem dwie sprzecz ne opi nie.Nie po tra fię roz strzy gnąć gdzie le ży praw -da i nie po dej mu ję się te go roz strzy gać.

Tym cza sem fak ty są ta kie, że jed naspra wa zo sta ła umo rzo na, ale na pod sta -wie zgro ma dzo nych przez pro ku ra tu ręma te ria łów, wsz czę ta ko lej na. - Zo sta łaumo rzo na spra wa do ty czą ca sa mo bój czejśmier ci pra cow ni ka MZK w Ko ni nie –wy ja śnia Ma rek Ka sprzak, rzecz nik Pro -ku ra tu ry Okrę go wej. – Na to miast, ak tu -al nie zo sta ło wsz czę te przez Pro ku ra tu ręRe jo no wą śledz two w spra wie na ru sze niapraw pra cow ni czych w MZK oraz wy rzą -dze nia znacz nej szko dy w mie niu te go za -kła du. Spra wa zo sta ła wsz czę ta 22 mar cana pod sta wie do nie sie nia (z li sto pa da)rad nej mia sta Ko ni na oraz w opar ciu oana li zę pro wa dzo nych po przed nio po stę -po wań jak rów nież in nych ma te ria łów.

SKA

Od po wie za szcze gól neokru cień stwo

Mo to ry dwa

Fik cyj ne kra dzie że

Oskar ża jąpo li cję

Po li cja po szu ku je

Do dwóch ra zy sztu ka

Ran na czte ro lat ka

MZK w pro ku ra tu rze

Fot.

AR

CH

I WU

M

Page 5: 56 Kurier Koniński

IV reklama

Szko le nia dla mło dychW pią tek 9 kwiet nia w Ze spo le Szkół Bu dow la nych w Ko ni nie Fran spol Sp. z o.o. prze pro wa -

dził szko le nie z za kre su wy ko rzy sta nia no wych tech no lo gii w bu dow nic twie.Szko ły co raz czę ściej się ga ją po nie ty po we for my przy cią gnię cia uwa gi po ten cjal nych uczniów.

Tym ra zem ko niń ski Ze spół Szkół Bu dow la nych w ra mach Dni Otwar tych za pro po no wał prak tycz -ną na ukę pod bacz nym okiem eks per tów. Przez kil ka go dzin mło dzi lu dzie mo gli do wie dzieć sięwszyst kie go o na kła da niu, szpa chlo wa niu i spo ino wa niu przy uży ciu pro duk tów z naj now szej ofer -ty ma te ria łów bu dow la nych fir my Fran spol.

Na po ka zie licz nie sta wi li się obec ni i przy szli ucznio wie. Przed sta wi cie le fir my prze pro wa dzi litech nicz ną pre zen ta cję pro duk tów oraz za an ga żo wa li chęt nych do pra cy przy gła dziach i gip sach.Swo ich sił w star ciu z ma te ria łem spró bo wa ło kil ko ro uczniów, w tym rów nież dziew czę ta. - Szko -le nie prak tycz ne w swo bod nej at mos fe rze za wsze da je lep sze efek ty – pod kre śla Do mi nik Do mań -ski z Fran spo lu. – Je ste śmy zda nia, że naj le piej kształ cić przy szłych fa chow ców od sa me go po -cząt ku, bo na wet naj lep szy ma te riał źle wy ko rzy sta ny nie speł ni swo jej ro li - do da je.

Fran spol pro wa dzi re gu lar ne szko le nia pro fe sjo na li stów. Dba tak że o edu ka cję uczniów do star -cza jąc ma te riał te sto wy i zwięk sza jąc ich do świad cze nie prak tycz ne. Oprócz stan dar do wych spo -tkań, w ra mach współ pra cy z Ze spo łem Szkół Bu dow la nych w Ko ni nie, Fran spol or ga ni zu je dlanich tak że kon kur sy z na gro da mi. Do tej po ry mło dzież z tej pla ców ki go ści ła kil ku krot nie w sie dzi -bie fir my, za po zna jąc się z la bo ra to rium i tech nicz ny mi aspek ta mi za sto so wa nia wy ro bów. W tenspo sób spół ka z Ko ni na bu du je do bre re la cje z je dy ną w re gio nie szko łą, któ ra kształ ci przy szłychspe cja li stów bu dow nic twa zgod nie z naj now szy mi tren da mi w bran ży.

Remont z miniMrówkąMieszkańcy Konina już wkrótce z łatwością wyremontują, wyposażą i udekorują swoje

domy. Wszystko dzięki miniMrówce, nowemu marketowi budowlano-remontowemu, który

zostanie otwarty 23 kwietnia przy ulicy Spółdzielców 1.

Z tej okazji dla amatorów zakupów market przygotował wiele atrakcji, liczne promocje oraz

konkurs. Zabawa rozpocznie się wraz z otwarciem sklepu już o godzinie 8 rano i potrwa do 18.

Wszyscy, którzy tego dnia odwiedzą miniMrówkę i zrobią zakupy będą mieli szansę wziąć

udział w konkursie. Trzy osoby, które nabędą towar za największą kwotę otrzymają od

organizatora atrakcyjne nagrody w postaci elektronarzędzi i sprzętu budowlanego. Pośród

wszystkich pozostałych klientów rozlosowane zostaną kolejne nagrody. Wystarczy po

dokonaniu zakupu wypełniony kupon otrzymany od sprzedawcy wrzucić do przygotowanej, do

tego celu, betoniarki. – Między godziną 14 a 16 planujemy prezentację techniczną produktów

budowlanych oraz doradztwo ekspertów na temat ich zastosowania – mówi Andrzej Pawłowski,

dyrektor handlowy sieci składów budowlanych. – Będą to cenne rady, które z pewnością

przydadzą się majsterkowiczom – dodaje. Organizatorzy przewidzieli także tradycyjną

grochówkę, która pozwoli klientom zregenerować siły po zakupach.

Market miniMrówka będzie specjalizował się w sprzedaży materiałów budowlano-

remontowych oraz narzędzi dla specjalistów i amatorów aranżowania wnętrz czy

majsterkowania. Dzięki asortymentowi ze sklepu także łatwo wyposażyć dom. Największą

zaletą jest lokalizacja w samym centrum miasta i bardzo szeroki asortyment, z którego

cyklicznie będą wybierane towary do oferty specjalnej. Market jest pierwszą tego typu

placówką w regionie a przynależność do sieci PSB gwarantuje atrakcyjne ceny.

Page 6: 56 Kurier Koniński

czwartek, 15 kwietnia 2010 rozmaitości V

reklama

reklama

Zbli ża się fi nał IV po wia to wej edy cjiak cji „Drzew ko za bu tel kę”. Edu ka -cja eko lo gicz na szan są na czyst szeoto cze nie. Z ta kim ha słem, Sta ro -stwo Po wia to we w Ko ni nie przy stą -pi ło w 2007 ro ku do or ga ni za cji ak -cji „Drzew ko za bu tel kę”, ad re so -wa nej do uczniów szkół po nad gim -na zjal nych po wia tu.

Ta ory gi nal na lek cja eko lo gii spo -tka ła się z ogrom nym za in te re so wa -niem mło dzie ży. Za an ga żo wa nieuczest ni ków pierw szej edy cji „Drzew -ka za bu tel kę” spra wi ło, że ko niń skiesta ro stwo po sta no wi ło włą czyć kon -kurs do ka len da rza cy klicz nych przed -się wzięć eko lo gicz nych po wia tu, a odubie głe go ro ku, or ga ni zo wać go w ra -mach ogól no pol skie go przed się wzię ciao tej sa mej na zwie, re ali zo wa ne go przezfir my sku pio ne w pro gra mie „Od po -wie dzial ność i Tro ska”.

Od czte rech lat, mło dzież ze szkółpo nad gim na zjal nych i gim na zjów zbie -ra pla sti ko we bu tel ki i na kręt ki, otrzy -mu jąc w za mian sa dzon ki drzew, a tak -

że na gro dy i upo min ki pod czas fi na łukon kur su. W ra mach „Drzew ka za bu -tel kę” re ali zo wa ne są tak że in ne przed -się wzię cia o te ma ty ce eko lo gicz nej:kon kur sy pla stycz ne, fo to gra ficz ne i li -te rac kie, po ka zy eko ma ki ja żu, czy de -gu sta cje eko lo gicz nych po traw i na po -jów.

Do tej po ry, w wy ni ku ak cji, z na -sze go oto cze nia znik nę ło po nad 300 ty -się cy bu te lek PET, a śro do wi sko przy -rod ni cze po wia tu ko niń skie go wzbo ga -ci ło się o po nad 4 ty sią ce drzew i krze -wów.

Każ da ko lej na edy cja kon kur su cie -szy się co raz więk szą po pu lar no ścią, oczym świad czy ro sną ca licz ba je gouczest ni ków. Udział w te go rocz nymprzed się wzię ciu zgło si ły 23 szko ły i pla -ców ki z po wia tu ko niń skie go, w tymtak że Po go to wie Opie kuń cze w Ko ni -nie. Fi nał czwar tej po wia to wej edy cjiak cji „Drzew ko za bu tel kę” od bę dziesię 28 kwiet nia w ko niń skim sta ro -stwie.

SKA

I Li ceum w Ko ni nie, ja ko pierw szapla ców ka oświa to wa w re gio nie,pod da ło się tzw. ewa lu acji, czy liba da niu i oce nie przez czyn ni ki ze -wnętrz ne. Ostat nie go dnia mar cady rek to ro wi szko ły wrę czo no ra -port z ewa lu acji ze wnętrz nej w ob -sza rze „Efek ty kształ ce nia i wy cho -wa nia”. Ewa lu acja ze wnętrz na po -le ga na ba da niu ja ko ści pra cyszko ły.

Ja kość okre śla się po przez po ziomspeł nia nia wy ma gań sta wia nych szko leprzez Mi ni ster stwo Edu ka cji Na ro do -wej. Po ziom speł nia nia wy ma gań okre -śla się w 5-stop nio wej ska li od E (po -ziom naj niż szy) do A (po ziom naj wyż -szy). Ba da nie prze pro wa dza ją nie za leż -ni wi zy ta to rzy ds. ewa lu acji sto su jącróż no rod ne me to dy ba dań (an kie ty douczniów, na uczy cie li, ro dzi ców, wy wia -dy gru po we z dy rek to rem szko ły, na -uczy cie la mi, ro dzi ca mi, ucznia mi,part ne ra mi spo łecz ny mi szko ły, ob ser -wa cje lek cji, ob ser wa cje szko ły i jej oto -cze nia, ba da nie do ku men ta cji szko ły).

W I Li ceum w Ko ni nie zo sta łaprze pro wa dzo na oce na pla ców ki w ob -sza rze „Efek ty kształ ce nia”. Wi zy ta to -rzy ba da li sto pień speł nia nia kil ku wy -ma gań: w ja ki spo sób szko ła ana li zu jewy ni ki eg za mi nu ma tu ral ne go, ja kieosią ga wy ni ki z te go eg za mi nu, czyucznio wie na by wa ją wia do mo ści iumie jęt no ści w pro ce sie na ucza nia iucze nia się, czy ucznio wie są ak tyw nioraz czy szko ła jest bez piecz na dla

uczniów, czy są w niej prze strze ga nenor my spo łecz ne. W efek cie prze pro -wa dzo ne go ba da nia po wstał ra port oszko le, do stęp ny dla opi nii pu blicz nejw ca łej Pol sce (stro na in ter ne to wawww.npseo.pl ) oraz www.1li ceum.ko -nin.pl .

Pierw szy ra port o pra cyko niń skiej pla ców kispo rzą dzo ny we dług no -wych za sad i wy ma gańjest bar dzo opty mi -stycz ny.

W I Li ceum im. T. Ko ściusz ki wKo ni nie ba da niem ob ję to 460uczniów (an kie ta i wy wiad gru po wy),174 ro dzi ców (an kie ta i wy wiad gru -po wy) i 58 na uczy cie li (an kie ta i wy -wiad gru po wy). Prze pro wa dzo no wy -wiad in dy wi du al ny z dy rek to rem pla -ców ki, wy wiad gru po wy z przed sta wi -cie la mi sa mo rzą du lo kal ne go i part ne -ra mi szko ły, a tak że prze pro wa dzo noob ser wa cje lek cji, ob ser wa cję pla ców -ki i ana li zę do ku men ta cji szko ły. Napod sta wie ze bra nych da nych wi zy ta -to rzy okre śli li czte ry stop nie speł nia -nia wy ma gań przez I Li ceum w Ko ni -nie: wy ni ki i ana li za eg za mi nów ma -tu ral nych – po ziom A, pro ces na by -wa nia przez uczniów wia do mo ści iumie jęt no ści: - po ziom B, ak tyw nośćuczniów – po ziom A, bez pie czeń -

stwo uczniów, ich po sta wy – po ziomA. Ba da nie zo sta ło prze pro wa dzo neprzez wi zy ta to rów z Wy dzia łu Nad -zo ru Pe da go gicz ne go w Ka li szu. I Li -ceum w Ko ni nie jest pierw szą szko łąw na szym re gio nie, któ ra pod da ła sięze wnętrz ne mu ba da niu i oce nie wgno we go spo so bu oce ny pra cy pla có -wek oświa to wych.

Naj kró cej mó wiąc ewa lu acja jest toba da nie prak tycz ne, oce nia ją ce. W ba -da niu ca ło ścio wym dzia łal ność szko łyob ser wo wa na jest w czte rech ob sza -rach: za rzą dza nie szko łą, funk cjo no wa -nie szko ły w śro do wi sku lo kal nym, pro -ce sy za cho dzą ce w szko le oraz efek tydzia łal no ści dy dak tycz nej i wy cho waw -czej. Każ dy z ob sza rów ma okre ślo newy ma ga nia, któ re po win na speł niaćszko ła.

Szko ła w ba da niu ca ło ścio wymotrzy mu je 17 ocen. W pro gra mie pi lo -ta żo wym oce nio no w ten spo sób 32pla ców ki oświa to we w kra ju (przed -szko la, szko ły pod sta wo we, gim na zja,szko ły po nad gim na zjal ne, po rad niepsy cho lo gicz no -pe da go gicz ne), a ra por -ty za miesz czo ne są na stro nie in ter ne -to wej www.npseo.pl

No wy spo sób oce ny przed szko li iszkół jest ko pal nią wie dzy dla ro dzi cówi uczniów, któ rzy po szu ku ją obiek tyw -nej in for ma cji o pla ców ce. Do koń ca te -go ro ku w ten spo sób zo sta nie oce nio -nych oko ło 160 przed szko li i szkół wPol sce.

SKA

Po nad 1400 ton żyw no ści prze ka -że po trze bu ją cym Bank Żyw no ściw Ko ni nie w ra mach Eu ro pej skie goPro gra mu Po mo cy Żyw no ścio wej.

Z pro gra mu sko rzy sta po nad 100or ga ni za cji i in sty tu cji, a za ich po śred -nic twem oko ło 40 ty się cy po trze bu ją -cych miesz kań ców Ko ni na oraz po wia -tów: ko niń skie go, słu pec kie go, kol skie -go i tu rec kie go. Pierw sze ar ty ku ły tra fi -ły do ma ga zy nów Ban ku Żyw no ści wKo ni nie 22 mar ca. Do sta wy po trwa jądo koń ca grud nia.

PE AD jest re ali zo wa ny w Pol sce od2004 ro ku, czy li od po cząt ku człon ko -stwa w UE. Ban ki Żyw no ści są jed ną zczte rech or ga ni za cji akre dy to wa nychdo bez po śred niej re ali za cji pro gra mu wPol sce.

W tym ro ku do ma ga zy nu w Ko ni -nie tra fi 20 pro duk tów spo żyw czych:mą ka pszen na, ma ka ron świ der ki, ma -ka ron kra jan ka, płat ki ku ku ry dzia ne,mu sli, krup nik, ka wa zbo żo wa, her bat -ni ki, ser żół ty, ser to pio ny, mle ko UHT,mle ko w prosz ku, ma sło extra, cu kierbia ły, dżem, ka sza man na, ka sza jęcz -mien na, ka sza jęcz mien na z wa rzy wa -mi, da nie go to we z ma ka ro nem. Żyw -ność bę dzie do star czo na przez pro du -cen tów wy ło nio nych w prze tar gu ogło -szo nym przez Agen cję Ryn ku Rol ne go.

W dys try bu cji żyw no ści uczest ni -czą or ga ni za cje po za rzą do we, któ re pro -wa dzą ja dło daj nie lub przy go to wu jąpacz ki żyw no ścio we.

Żyw ność otrzy my wa na w ra machEu ro pej skie go Pro gra mu Po mo cy Żyw -

no ścio wej po sia da spe cjal ne ozna ko wa -nie. Na opa ko wa niach znaj du je się in -for ma cja: „Po moc Wspól no ty Eu ro pej -skiej”, „Ar ty kuł nie jest prze zna czo nydo sprze da ży”. Lo go or ga ni za cji np.Ban ków Żyw no ści na opa ko wa niuwska zu je na or ga ni za cję dys try bu ują cąda ny pro dukt, na to miast lo go Agen cjiRyn ku Rol ne go in for mu je o tym, ktojest ad mi ni stra to rem te go pro gra mu wPol sce.

W Pol sce, wg da nych GUS, po nad5 pro cent osób ży je w skraj nym ubó -stwie, tj. po ni żej mi ni mum eg zy sten cji,wśród tej gru py znacz ną część sta no wiądzie ci. Sto pa ubó stwa skraj ne go wśróddzie ci i mło dzie ży do lat 18 sta no wi 9pro cent.

SKA

Naj no wo cze śniej szy w re gio nie placza baw z di no zau ra mi i wie lo funk cyj -nym bo iskiem po wsta nie w Ży chli nie.500 tys. zł na re ali za cję in we sty cjigmi na Sta re Mia sto po zy ska ła z Pro -gra mu Roz wo ju Ob sza rów Wiej skich.

Na syn te tycz nej na wierzch ni usta -wio ne zo sta ną urzą dze nia do za ba wy igi gan tycz ne di no zau ry. Znaj dzie się tamtak że bo isko do pił ki siat ko wej pla żo wejoraz bo isko wie lo funk cyj ne, na któ rymbę dzie moż na za grać m.in. w uni ho ke ja,bad min to na i pił kę ręcz ną. Plac za bawbę dzie czyn ny co dzien nie od czerw ca ibę dą mo gli z nie go ko rzy stać bez płat niewszy scy chęt ni. SKA

Drzew ko za bu tel kę

Fot.

AR

CH

I WU

M

Di no zau ryw Ży chli nie

Żyw ność z pro gra mu

Li ceum na po zio mie

Page 7: 56 Kurier Koniński

czwartek, 15 kwietnia 2010 ogłoszenia 5

n Sprze dam dom 120m2 + dział ka or na 2,30 ha,

Przedecz. Ce na: 250 tys. Kon takt: 696-044-494.

Sprze dam dom jed no ro dzin ny, pow. 100 m2, okna

PCV, CO, dział ka 50 arów, do dat ko wo wy bu do wa ny bu -

dy nek go spo dar czy , w któ rym są 2 po ko je, kuch nia, ła -

zien ka, ce na do uzgod nie nia. Kon takt: 693-435-372.

n Wy naj mę fir mie w peł ni wy po sa żo ny dom z

ogro dem oraz ta ra sem. Dom po sia da 4 sy pial nie, sa lon, ja -

dal nię, kuch nię, 2 ła zien ki oraz ga raż. Do stęp ny od za raz.

Kon takt: 601 667 077.

n Sprze dam dom w za bu do wie sze re go wej na osie -

dlu Cho rzeń - No wy Dwór o po wierzch ni użyt ko wej

160m2 bar dzo do bra lo ka li za cja wy so ki stan dard wy koń -

cze nia ce na 410tys. Kon takt: 503878055.

n Wy naj mę ład ny, ume blo wa ny po kój w dom ku

jed no ro dzin nym w Śle si nie oso bie nie pa lą cej, do stęp do

kuch ni i ła zien ki. Ce na: do uzg. Kon takt: 885-833-300.

n Wy naj mę miesz ka nie ład ne miesz ka nie na Za to -

rzu (na prze ciw ko Ga le rii nad Je zio rem), 54m2, 3 po ko -

je, II pie tro, czę ścio wo ume blo wa ne. Ce na: 600 zł Kon -

takt: 609-086-548.

Sprze dam miesz ka nie na Za ko lu (blok), wol ne od

mar ca 2011. 39,02m2, 2 po ko je. Ce na: 125000 Kon takt:

607 547 694.

n NA UKA PŁY WA NIA W KO NI NIE DLA

DZIE CI I MŁO DZIE ŻY pro wa dzo na przez in struk to ra

na Ha li ron do. Wię cej in fo: 504 094 909 i 782-782-828

oraz www.na uki ply wa nia.pl

n Mgr Ger ma ni sty ki (ko bie ta) udzie li ko re pe ty cji

z jęz. nie miec kie go na każ dym po zio mie na ucza nia, przy -

go to wa nie do ma tu ry i te stów gim na zjal nych, kon wer sa -

cje, po moc w pr. dom., bo ga te ma te ria ły dy dak tycz ne,

du że do świad cze nie, mi ła at mos fe ra, ser decz nie za pra -

szam 60min/30zł. Kon takt: 665 317 930.

n Udzie lę ko re pe ty cji z ma te ma ty ki - szko ła pod -

sta wo wa i gim na zjum. Ce na 20 za godz. ze ga ro wą. Ko nin

(V osie dle). Kon takt: 603-213-501.

n Po mo gę na pi sać pre zen ta cję z ję zy ka pol skie go

na do wol ny te mat. Gwa ran tu ję au tor ski i so lid ny tekst -

(nie jest to zle pek tek stów ścią gnię tych z In ter ne tu w ni -

skiej ce nie) Tekst ok. 6 stron, plan wy po wie dzi, li te ra tu ra

przed mio tu i pod mio tu, za pis na CD – za pra szam. Kon -

takt: 510 285 375 mag da le na [email protected].

n Na uczy ciel ka udzie li ko re pe ty cji z ma te ma ty ki

– szko ła pod sta wo wa + gim na zjum /Sta ry Ko nin/ Kon -

takt: 63 244 54 24 lub 696 026 044.

n Stu dent ka I ro ku ger ma ni sty ki udzie li ko re pe -

ty cji z ję zy ka nie miec kie go na po zio mie szko ły pod sta wo -

wej i gim na zjum. Na te re nie Ko ni na moż li wość do jaz du

do ucznia. Koszt: 20zł/1h. Kon takt: 605 188 134.

n Stu dent ka chęt nie udzie li ko re pe ty cji z ję zy ka

an giel skie go na po zio mie szko ły pod sta wo wej oraz gim -

na zjum. 15zł za 45 min, 18zl za 1h. Kon takt:

726747969.

n Za trud nię przed sta wi cie li han dlo wych z do -

świad cze niem w sprze da ży bez po śred niej. Kon takt: 691

203 338.

n Przyj mę do pra cy w cha rak te rze sprze daw cy

oku la rów prze ciw sło necz nych ze sto ja ka na te re nie mia -

sta Ko ło ( Od kwiet nia do paź dzier ni ka) . Za in te re so wa -

ne oso by pro szo ne są wy sła nie cv ze zdję ciem na kon -

takt@my po mo ze my.pl umo wa zle ce nie. Kon takt: 502

577 782.

n Po szu ku ję do pra cy w ga stro no mii w Wil czy nie

na wa ka cje. Do bre wa run ki, mi ła at mos fe ra. Kon takt:

693 184 272,

n Po szu ku je my oso by na sta no wi sko kie row ca

kat. B do re stau ra cji w Ko le, pra ca zmia no wa, pe łen etat,

min. rok do świad cze nia kie ro wa nia po jaz da mi. Kon takt:

516 030 488.

n Je że li umiesz po ło żyć siat kę po ło żyć war stwę

kle ju na sty ro pia nie - tj. ocie ple nie - sty ro pian już za mo co -

wa ny do ścia ny jest te go oko ło 200m2 przyj mę pra cow ni -

ka na ca ły mie siąc kwo ta 1000zł na mie siąc - umiesz ma -

lo wać wy wier cić po sprzą tać za sza lo wać itp zgłoś się Sta ry

Ko nin. Kon takt: 518401166.

n Za trud nię ope ra to ra ko par ki ko ło wej. Kon takt:

604-270-019.

n Fir ma da pra cę mu ra rzo wi, cie śli. Do bre wa -

run ki, pra ca od za raz. Kon takt: 695798876.

n Za trud nię do świad czo ne go elek tro me cha ni ka i

me cha ni ka sa mo cho do we go. Pra ca w Ko ni nie. Kon takt:

601760550.

n JE ŻE LI ZA PŁA CI ŁEŚ 500 ZŁ ZA KAR TĘ

PO JAZ DU w okre sie od 01-05-2004 do 14-04-2006,

przy słu gu je To bie zwrot 425 zł nad pła ty, na wet je śli nie

je steś już wła ści cie lem po jaz du. Wejdź na www.kar ta po -

jaz du.in fo lub za dzwoń (063)220 23 30 – i od zy skaj

swo je pie nią dze!

n Mam na sprze daż zgrab ne vo lvo 29.12.1997

pro duk cja. Je den wła ści ciel w Niem czech i je den w Pol -

sce, spro wa dzo ne ko niec 2007. Au to spra wu je się bez za -

rzu tu i nie wy ma ga na kła dów fi nan so wych. Ce na:

10700 Kon takt: 664 932 228.

n Sprze dam Mer ce de sa bu sa 208 D 1990r., bla -

szak, max.dłu gi, max.wy so ki. Sa mo chód za re je stro wa ny

na 7 osób, hak wbi ty w do wód. Stan b.do bry w cią głym

użyt ko wa niu, za kon ser wo wa ny, bla cha zdro wa, sil nik

bez za strze żeń. Wsia dać i je chać. Kon takt: 600-415-622

Ka zi mierz Bi sku pi. Ce na: 7500 (do uzg.)

n Sprze dam Au di A4, 1,9 TDI 2001r., el. szy by,

el. lu ster ka, wsp. kie row ni cy, cen tral ny za mek z pi lo ta mi

2 klu czy ki, kli ma tro nik, au to przy je cha ło na ko łach z

Nie miec, po sia da ta bli ce zjaz do we. Ce na: 28400zł. Kon -

takt: 721-209-997.

n Sprze dam Po lo ne za Ca ro Plus 1,6 GSI. Sa mo -

chód bez wy pad ko wy, cał ko wi cie spraw ny i bar dzo do -

brze utrzy ma ny. Wer sja nad wo zia po li ftin gu w ko lo rze

czer wo nym. Do dat ko we wy po sa że nie - wspo ma ga nie

kie row ni cy i ra dio. II wła ści ciel, nie pa lą cy. Ce na: do ne go -

cja cji. Kon takt: 0632420801.

n Sprze dam Au di A3 tdi 2008r,140 kM czar ny,3

drzwi,opła co ny nie za re je stro wa ny,ma ły prze bieg, utrzy -

ma ny w czy sto ści,do brze wy po sa żo ny,bar dzo eko no -

micz ny a za ra zem bar dzo dy na micz ny. Ce na: 56 000.

Kon takt: 603 132 987.

n PO GO TO WIE KOM PU TE RO WE z do jaz -

dem do klien ta, stro ny in ter ne to we, ob słu ga in for ma -

tycz na firm, sys te my alar mo we i mo ni to ring

694685026. www.po go to wie kom pu te ro we.ko nin.pl

n Sprze dam mo ni tor LCD Dell, 15”, gra na to wy,

uży wa ny (1,5 ro ku). Ce na: 170zł. Kon takt:

665564995, maj ste ro ne@in te ria.pl.

n Sprze dam kom pu ter. Pro ce sor Ce le ron 2400,

pły ta głów na, pa mięć 512DDR, dysk Sam sung 40gb,

cd -rom Gold Star, kar ta gra ficz na Ge For ce 4Mx440

64mb+TV out, kar ta mu zycz na, sta cja dys kie tek ce na

220zł. Kon takt: 781975762.

n Sprze dam kom pu ter sta cjo nar ny ath lon

2.0Ghz 1gb ram ddr dysk 60gb na gry war ka dvd kar ta

gra ficz na zin te gro wa na ce na 300pln świe ży sys tem po -

sta wio ny po le cam. Kon takt: 883464040

n Sprze dam lap to pa Dell D620, dysk 250GB

SA TA, pro ce sor In tel Pen tium Co re Duo 1.6GHz, 2GB

RAM, na gry war ka DVD, ma try ca 14 pa no ra ma, Wi Fi,

ory gi nal ny za si lacz. Ce na 1169zł, gwa ran cja. Kon takt:

510300021.

n Sprze dam mo ni tor SO NY 19" HD czar ny ład -

ny wy gląd OKA ZJA 250 zł. Kon takt: 782405977.

n Sprze dam dru kar kę Sam sung ML -1640. No -

wa. Nie uży wa na, za pa ko wa na w kar to nie. Ce na 180zł.

Bez moż li wo ści ne go cja cji. Kon takt: 793023509 /

gg11937800 nie wi docz ny.

n Sprze dam dysk Se ga te 40GB ATA 100 (do kła -

dam przej ściów kę umoż li wia ją cą pod łą cze nie do SA TA.

Ce na 35zł. Kon takt: gg: 10271048.

n Mon taż sys te mów za bez pie czeń,alar my,ka me -

ry,ukry te ka me ry,pro gra mo wa nie urzą dzeń,sys te mów

kon tro li do stę pu (za kła dy pra cy,par kin gi)kon takt pn -

-pt. 8.00-16.00. Wy ce na Gra tis. Kon takt: 784-021-

263.

n Ofe ru je my: - Usłu gi w za kre sie pro duk cji i

mon ta żu scho dów wol no sto ją cych oraz okład kę scho -

dów be to no wych. - Sto lar kę drzwio wą oraz mon taż

drzwi za ku pio nych na wła sną rę kę. - Pa ra pe ty drew nia -

ne - Al ta ny ogro do we i wia ty ga ra żo we - Bra my i ogro -

dze nia. Kon takt: 667-220-282.

n Stu dio Fil mo we Re cord - Wi de ofil mo wa nie -

Film i Fo to gra fia Ślub na - speł nia my ma rze nie o wspa -

nia łym fil mie z Pań stwa udzia łem. Wię cej in for ma cji,

ga le rie fo to i vi deo znaj dą Pań stwo na: www.stu dio re -

cord.pl - Za ufaj nam i utrwal naj pięk niej sze chwi le.

Kon takt: 602-660-443.

n Usłu gi hy drau licz ne. W za kre sie bia ły mon -

taż,mon taż in sta la cji cen tral nych od ku rza czy, in sta la cje

CO, miedz, ki tec, in sta la cje wod -kan we wnątrz i ze -

wnątrz bu dyn ku, mon taż przy do mo wych oczysz czal ni,

mon taż pie ców CO, wszel kie na pra wy i mo der ni za cje

in sta la cji wod -kan CO i CW. Kon takt: 502-532-574.

n Au to ho lo wa nie, la we ta, au to po moc, po moc

dro go wa. Świad czę usłu gi z za kre su trans por tu aut w

Pol sce i na te re nie UE. Moż li wość prze wo zu 2 aut jed -

no cze śnie. Za rów no ca łych jak i roz bi tych. Ko nin. Do -

stęp ność 24h/do bę. Za pra szam do współ pra cy. Kon -

takt: 504157946.

n Kom plek so we wy koń cze nia wnętrz przy

uży ciu no wo cze snych aran ża cji. su fi ty pod wie sza -

ny,za bu do wy, tyn ki we nec kie, tyn ki de ko ra cyj ne,

ma lo wa nie, szpa chlo wa nie, szli fo wa nie bez py ło we,

płyt ki, gla zu ra, ła zien ki, pod ło gi... Pro jek ty po miesz -

czeń za war te są w ce nach re mon tu. Kon takt: 607-

539-303.

n Prze każ 1 % po dat ku na Zwią zek Har cer stwa

Rze czy po spo li tej or ga ni za cja Po żyt ku Pu blicz ne go,

KRS: 0000057720, kod jed nost ki: WLPO 88. 1% po -

dat ku pro si my nie wpła cać na kon to ZHR - tyl ko ją za -

de kla ro wać.

n Sprze dam ta nio wó zek dzie cię cy, 3funk cyj ny

gon do la no si deł ko spa ce rów ka. W do brym sta nie ko lor

ciem na oliw ka z be żem. Ce na 170zł do ne go cja cji. Kon -

takt 632433133.

n Sprze dam żół wia śród lą do we go – ste po we go.

Śred ni ca sko ru py 10 cm. Wiek ok.10 lat.ce na 400zł.

Kon takt: 502296515 632412263,

n Sprze dam ko mik sy Kró lik Bugs, Tom Je ry z

ga dże ta mi. Stan bar dzo do bry. Ce na 1zł/szt. Kon takt:

669-972-809.

n Sprze dam 20 to mo wą en cy klo pe die w pięk nej

zie lo nej opra wie – ide al na na pre zent. Kon takt: 665-

288-154

n Sprze dam per ku sje yama ha, czar na. Ze staw

stan dar do wy. Hi -hat 14" plus jed na blasz ka 16" crash

fir my Pa iste 101 brass. Ce na do uzgod nie nia. Kon takt:

726 340 335.

n Sprze dam ro wer dam kę, spraw ny, za dba ny.

Ce na 120zł do ne go cja cji. Kon takt: 662123619.

n Świad czę usłu gi w za kre sie trans por tu w

kra ju i za gra ni cą. Prze wóz to wa ru ( w tym prze pro -

wadz ki) i sa mo cho dów na la we cie. Sa mo cho dy VW

trans por ter + la we ta. Płat nik po dat ku Vat. Du że do -

świad cze nie i do bra zna jo mość te re nu to na sze atu -

ty. Za pra sza my do współ pra cy! Kon takt: 600-969-

806.

reklama

Od dwóch mi nut ci szy roz po czę łasię w nie dzie lę, 11 kwiet nia, wy sta -wa pa mią tek i nu mi zma tów zbrod nika tyń skiej, któ rą otwar to w Miej -skiej Bi blio te ce Pu blicz nej w Ko ni -nie.

Eks po zy cja, któ ra wpi sa na by ła wko niń skie ob cho dy 70-le cia zbrod ni ka -tyń skiej, po so bot niej ka ta stro fie lot ni -czej pod Smo leń skiem, zy ska ła do dat -ko wy wy miar. W sa mo po łu dnie, jak wca łej Pol sce, wszy scy uczci li pa mięćofiar tej tra ge dii. Wy sta wa przy go to wa -na przez ko niń skich nu mi zma ty kówprzy po mi na praw dę o ka tyń skiejzbrod ni.

- Wy sta wa skła da się z dwóch czę ści- wpro wa dzał w taj ni ki wy sta wy JanBart niak z Pol skie go To wa rzy stwa Nu -mi zma tycz ne go w Ko ni nie. – Pierw szato część nu mi zma tycz na, w któ rej moż -na zo ba czyć mię dzy in ny mi me da leupa mięt nia ją ce zbrod nię ka tyń ską ,któ re po ja wia ły się do pie ro od 1990 ro -ku. Są mo ne ty obie go we dwu zło to we z1995 ro ku oraz mo ne ty, któ re we szły

do obie gu w tym ty go dniu, Moż na zo -ba czyć tak że znacz ki pocz ty pod ziem -nej z lat 1980-89, któ ra eks po no wa łazbrod nię ka tyń ską oraz ko per ty.

Dru gą część wy sta wy do ty czy pa -mią tek prze ka za nych przez człon kówRo dzi ny Ka tyń skiej. Or ga ni za cje dzia -ła ją w ra mach fe de ra cji. Zrze sza ją naj -bliż szych krew nych pol skich jeń ców za -mor do wa nych w Ka ty niu i na te re nieZSRR.

- Ta wy sta wa jest po to, aby ta kierze czy przy po mnieć. W mar cu 1989ro ku, kie dy jesz cze obo wią zy wa ły prze -pi sy PRL, gru pie miesz kań ców uda łosię le gal nie za re je stro wać w ów cze snymUrzę dzie Wo je wódz kim sta tut Sto wa -rzy sze nia Ka tyń w Ko ni nie, w któ rympo ja wił się za pis, że zrze sza człon kówro dzin jeń ców wo jen nych po mor do wa -nych w Ka ty niu i na te re nie ZSRR -pod kre ślił Jan Bart niak. – Wte dy to by -ła wal ka o ta ki za pis. Ja ko pierw szy wPol sce zo stał za le ga li zo wa ny ruch Ro -dzin Ka tyń skich w Ko ni nie.

SKA

Pa miąt ki po Ka ty niu

Page 8: 56 Kurier Koniński

6 informator

Redakcja nie odpowiada za treśćzamieszczonych reklam i ogłoszeń.Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

WYDAWCAKurier Koniński Sp. z o.o.

na podstawie umowy franchisowej z Extra Media Sp. z o.o.

REDAKCJA:62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pie tro),tel. 63 2180054, fax 63 2180001re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

REDAKTOR NACZELNYRo bert Olej nik

BIURO REKLAMY:tel. 63 2180051, fax 63 2180001re kla ma@ku rier ko nin ski.plwww.ku rier ko nin ski.pl

n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul.Okól na 47a, czyn ne od po nie dział kudo piąt ku w godz. 7.30-18.00, tel. 63243-63-50

n Ga le ria Sztu ki „Wie ża Ci -śnień", ul. Ko le jo wa 1a, czyn na odwtor ku do piąt ku w godz. 10-18, so -bo ty w godz. 10-14, tel. 63 242-42-12

n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia -ła ją ca przy CKiS, czyn na w po nie -dział ki i czwart ki w godz. 10–15,wtor ki i śro dy w godz. 12 – 17

n Gór ni czy Dom Kul tu ry„Oskard”, ale je 1 Ma ja 2, tel. 63 242-39-40

n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie -pod le gło ści 1, tel. 63 211-31-30

n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my -sło wa 3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18

n Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry, ul.

Po wstań ców Wiel ko pol skich 14,czyn ny od po nie dział ku do piąt ku wgodz. 8-18, tel. 63 243-86-24

n Mu zeum Okrę go we Ko nin --Go sła wi ce, ul. Mu ze al na 6, czyn newe wtor ki, śro dy, czwart ki i piąt ki wgodz. 10-16, so bo ty w godz. 10-15,nie dzie le w godz. 11-15, bi let ulgo wy:5 zł, nor mal ny: 10 zł, w nie dzie le:wstęp wol ny na wy sta wy sta łe, tel. 63242-75-30.

n Mu zeum by łe go Obo zu Za -gła dy w Chełm nie nad Ne rem czyn -ne od po nie dział ku do piąt ku w godz.8-14, od dzia ły: las rzu chow ski (tel.501-610-710), te ren daw ne go pa ła cu(tel. 63 271-94-47)

n Skan sen Ar che olo gicz ny wMrów kach ko ło Wil czy na, czyn ny tyl -ko w se zo nie od 1 kwiet nia do 30wrze śnia co dzien nie w godz. 10-18.

ááá PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA

TE LE FO NY ALAR MO WEPo go to wie Ra tun ko we 999, 0-63 246-76-80Po li cja 997Straż po żar na 998Straż miej ska 986PO MOC ME DYCZ NASZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO WY Wo je -wódz kie go Szpi ta la Ze spo lo ne goul. Wy szyń skie go 1, tel. 0-63 240-40-00PO GO TO WIACie płow ni cze 0-63 249-74-00Ga zo we 992Ener ge tycz ne 991Wo do cią go we 994, 0-63 240-39-33Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we: Ad mi ni stra -cja cmen ta rza ko mu nal ne go w Ko ni nie, tel.0-63 243-37-11, 502-167-765TE LE FO NY ZA UFA NIAAl ko ho lizm: Te le fon za ufa nia Ano ni mo wych Al ko ho li ków723-100-973Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Abs ty nen tów„Szan sa”, od po nie dział ku do piąt ku w godz.18.00-20.00, tel. 0-63 242-39-35Ośro dek Le cze nia Uza leż nień i Współ uza -leż nień, od po nie dział ku do piąt ku w godz.8.00-20.00, tel. 0-63 243-67-67 Ama zon ki Ko niń ski Klub „Ama zon ki”, wtor ki i czwart ki wgodz. 15.00-17.00, tel. 0-63 243-83-00

Bez dom ność Dom noc le go wy i schro ni sko dla bez dom -nych PCK w Ko ni nie, ul. Nad rzecz na 56, tel.0-63 244-52-95Dzie ci To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za rząd Od -dzia łu Po wia to we go, Ośro dek Ad op cyj no --Opie kuń czy TPD, Spo łecz ny Rzecz nikPraw Dziec ka, ul. No skow skie go 1A, 0-63 242-34-71Nar ko ty ki Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze nia Mo nar,ul. Okól na 54, od po nie dział ku do piąt ku wgodz. 12.00-20.00, so bo ty w godz. 9.00-13.00, tel. 0-63 240-00-66Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00 do 13.00)Ro dzi na Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie, ul. Przy -jaź ni 5, tel. 0-63 242-62-32Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie, Sek cjaPo rad nic twa Ro dzin ne go i In ter wen cji Kry zy -so wej, ul. Sta szi ca 17, 0-63 244-59-16 (dy -żur ca ło do bo wy), nie bie ska li nia 0 801-141-286, od po nie dział ku do piąt ku w godz.15.00-17.00ano nim@ko nin.po li cja.gov.plJe steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny, bo isz sięo tym po wie dzieć w do mu, w szko le - wy ślijano ni mo we go e -ma ila na ad res: ano -nim@ko nin.po li cja.gov.pl KMP w Ko ni nie

ááá TELEFONY ALARMOWE

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KAPE DA GO GICZ NA, ul. Prze my sło wa7, czyn na w po nie dział ki i wtor ki wgodz. 8.30-18.30, śro dy – nie czyn -na (lek cje bi blio tecz ne), czwart ki ipiąt ki w godz. 8.30-18.30, so bo ty wgodz. 8-13, tel. 63 242-63-39

n MIEJ SKA BI BLIO TE KAPU BLICZ NA, ul. Dwor co wa 13,tel. 63 242-85-37

- Wy po ży czal nia głów na- Czy tel nia książ ki i pra sy- Czy tel nia in ter ne to wa- Wy po ży czal nia „książ ki mó -

wio nej” i zbio rów mu zycz nych;czyn na w po nie dział ki, wtor ki,

śro dy, piąt ki w godz. 9–18, czwart ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14, 24 grud nia i 2 stycz nia nie -

czyn na, 31 grud nia czyn na wgodz. 9-13.

n Fi lia „Sta rów ka”, wy po ży -czal nia i czy tel nia dla dzie ci i mło -dzie ży (bez płat na sa la in ter ne to -wa), ul. Mic kie wi cza 2, tel. 63 242-85-62, czyn na w po nie dział ki,wtor ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-18,czwart ki w godz. 12-15, so bo ty wgodz. 10-14.

n Fi lia dla dzie ci i mło dzie ży,ul. Po wstań ców Wiel ko pol skich14, tel. 63  242-38-30, czyn na wpo nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz.10.30-17.15, wtor ki w godz. 9-15.30

n Fi lia nr 3, ul. Goź dzi ko wa 2,tel. 63 245-01-85, czyn na w po nie -dział ki, śro dy i piąt ki w godz.10.30-18, wtor ki w godz. 9-15.30,czwart ki w godz. 12-15.30

n Fi lia nr 7, ul. So sno wa 16,tel. 63 243-11-43, czyn na w po nie -dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 11-18, wtor ki w godz. 9-15, czwart ki wgodz. 12-15.

n Fi lia nr 8, ul. Szpi tal na 45,tel. 63 240-45-05, czyn na w po nie -dział ki i śro dy w godz. 9-18, wtor kii piąt ki w godz. 7.30-15.30

n Fi lia Go sła wi ce -Za mek, ul.Go sła wic ka 46, tel. 63 242-74-60,czyn na w po nie dział ki, śro dy ipiąt ki w godz. 9-16 i wtor ki w godz.9-15.

n Fi lia nr 11, Cu krow nia Go -sła wi ce, al. Cu krow ni cza 4, tel.63 240-45-05, czyn na we wtor ki ipiąt ki w godz. 11-17.

ááá BIBLIOTEKIWieś ko niń ska sprzed lat

Gdzie: Go li na, Dom Kul tu ryKie dy: 16 kwiet nia, godz. 18Wstęp: Wol ny Wer ni saż fo to gra fii Ry szar da Fór -

man ka „Wieś Ko niń ska - Wczo raj”. Od1978 do 1982 ro ku był fo to re por te remWiel ko pol skie go Za głę bia. W ro ku1982 roz po czął, a w 1999 skoń czył pra -cę w re dak cji „Prze glą du Ko niń skie go”.Fart i Fan ta zja (na) jed nej sce nie

Gdzie: KDK, Klub Ener ge tykKie dy: 20 kwiet nia 2010, 11Bi le ty: 2 zł Wy stą pi Gru pa Te atral na „Fan ta -

zja na” z Za gó ro wa i Gru pa Te atral na„Fart” ze Szko ły Pod sta wo wej w Ka zi -mie rzu Bi sku pim.Pra wa czło wie ka w fil mie

Gdzie: Ko nin, PWSZ

Kie dy: 20 kwiet nia, godz. 11–15Wstęp: Wol ny Miesz kań cy Ko ni na bę dą mo gli

obej rzeć fil my do ku men tal ne, któ rychwspól nym mia now ni kiem są pra waczło wie ka.

Mo ja We ne cja Gdzie: Ko nin, Ga le ria Sztu ki „Łaź nia”Kie dy: 21 kwiet nia, godz. 18Wstęp: Wol nyGa le ria Sztu ki Łaź nia na ko niń skiej

sta rów ce za pra sza na wer ni saż Hen ry -ka Drze wiec kie go „Mo ja We ne cja”. Tur bo aku stycz nie

Gdzie: Ko nin, OskardKie dy: 21 kwiet nia, godz. 20Wstęp: 26, 33 złBar dzo do brze i te mniej zna ne, sta -

re i no we utwo ry Tur bo w aran ża cjachaku stycz nych.

Czer nie jew ska to ze spół, któ ry po -wstał we wrze śniu 2007 w Czer nie je -wie (ko ło Gnie zna) i jest zlep kiem osóbgra ją cych po przed nio w ze spo łachPRO 100WO3, Ram zes. - Po dłu gimgra niu we wcze śniej szych skła dach,po sta no wi li śmy zro bić coś no we go.

Gra my mi łą, lek ką i przy jem ną mu -zy kę SKA, reg gae czy li to, co lu bi my, co

ko cha my i co cie szy ucho słu cha czy orazco raz to no we rze sze fa nów – mó wiączłon ko wie ze spo łu. - Ma my na kon ciejed ną pły tę de mo, za re je stro wa ną w grud -niu 2008 ro ku w stu diu na gra nio wym„Stu dio Czips” w Czer nie je wie, gdzie naco dzień od by wa ją się na sze pró by.

Po kon cer cie reg gae after par ty: An dyPen de ho, Ro ot boy, Sza łass.

W ra mach cy klu To jest jazz za graNew Trio w skła dzie: Ma te usz Smo -czyń ski skrzyp ce, Jan Smo czyń skior ga ny Ham mon da, Ale xan der Zin -ger (RU) per ku sja.

Ze spół two rzą mu zy cy wy stę pu ją -cy z czo ło wy mi po sta cia mi świa to we gojaz zu. Do współ pra cy przy tym pro jek -cie bra cia Smo czyń scy za pro si li jed ne -go z naj wy bit niej szych ro syj skich per -ku si stów – Ale xan dra Zin ge ra.

Ze spół wy ko nu je głów nie wła snekom po zy cje, utrzy ma ne w sty lu po st -col tra ne'owskim, któ re dzię ki tak bar -dzo ory gi nal nej ob sa dzie – skrzyp ce,or ga ny Ham mon da oraz per ku sja, da ją

nie po wta rzal ne brzmie nie i nie spo ty -ka ny do tąd kli mat.

Trio za re je stro wa ło już ma te riał ina po cząt ku przy szłe go ro ku zo sta nieon wy da ny na pły cie. Na prze łomkwiet nia i ma ja 2010 pla no wa na jesttra sa kon cer to wa pro mu ją ca naj now -szy al bum, któ ra ma być w ca ło ści re je -stro wa na i w przy szło ści rów nież wy -da na.

Ku pu jąc bi let na kon cert NewTrio, otrzy masz za pro sze nie na JazzFe sti val Jaz zo na lia 2010.

Gdzie: Ko nin, OskardKie dy: 30 kwiet nia, godz. 19.00Wstęp: 20 zło tych

Czer nie jew ska gra

To jest jazz

New Trio

Page 9: 56 Kurier Koniński

czwartek, 15 kwietnia 2010 sport 7

Wciąż nie wia do mo, na jak dłu goWy dział Dys cy pli ny Wiel ko pol skie -go Związ ku Pił ki Noż nej za ka że ki -bi com Gór ni ka Ko nin wstę pu nawła sny sta dion i ja kiej wy so ko ścika rę fi nan so wą wy mie rzy klu bo wiza za miesz ki wy wo ła ne przez sta -dio no wych ban dy tów pod czas me -czu z Le gią Chełm ża 27 mar ca, kie -dy to ran nych zo sta ło po nad dwu -dzie stu po li cjan tów.

De cy zję o za ka zie sta dio no wymdla ki bi ców Gór ni ka Wy dział Dys cy pli -ny WZPN pod jął za raz po me czu, aledo pie ro kil ka dni póź niej miał zde cy do -wać jak dłu go bę dzie obo wią zy wa ła.Pod czas pla no wa ne go na 8 kwiet nia po -sie dze nia mia ła też za paść de cy zja co dowy so ko ści ka ry fi nan so wej, ja ką za pła ciklub. Wszyst ko wska zy wa ło na to, żebę dzie wy so ka, bo pół ro ku wcze śniejko niń ski klub był już ka ra ny za po dob -ne prze wi nie nie. 8 kwiet nia pod ję tojed nak de cy zję, że Gór nik otrzy ma ty -dzień na zło że nie do dat ko wych wy ja -śnień, któ re po zwo lą rze tel nie oce nićod po wie dzial ność klu bu za wy da rze -nia z 27 mar ca. Na de cy zję WZPN trze -ba więc bę dzie jesz cze po cze kać.

Nie cze ka ły na to miast na wy ja śnie -nia klu bu wła dze Ko ni na, któ re na czasnie okre ślo ny cof nę ły Gór ni ko wi zgo dęna or ga ni za cję me czów z udzia łem pu -blicz no ści na miej skich obiek tach iuczy ni ły tak na wnio sek ko men dan tako niń skiej po li cji. Nie zga dza się na ta -kie roz wią za nie sto wa rzy sze nie WaszKo nin, któ re skie ro wa ło w tej spra wiepi smo do Wiel ko pol skie go Związ kuPił ki Noż nej. „Wie lu oby wa te li mia sta zobu rze niem przy ję ła fakt ko lej nej, wy -god nej dla Pre ze sów z Po zna nia, ak cjiwy cho waw czej, na rzu co nej „pro win cjo -

nal ne mu” Ko ni no wi.” - czy ta my nawstę pie. „Dzi wi nas jed nak po kor na po -sta wa Pre zy den ta, Wo je wo dy ro dem zKo ni na a tak że du żej gru py za stra szo -nych ko niń skich dzia ła czy po li tycz nychi spor to wych. Oby wa te le Ko ni na zo sta -li za szczu ci i wy god nie za kwa li fi ko wa -ni ja ko nic nie war ci i wszy scy z wy żejwy mie nio nych po słusz nie się z tym go -dzą.

My się na to nie go dzi my.(...) Nie mo że być sku -tecz ne go roz wią za niapro ble mu, kie dy za nieswo je wi ny ka rze się tęczęść miesz kań ców Ko -ni na, któ ra od dłuż sze gocza su żą da od służb po -rząd ko wych wpro wa dze -nia ta kich me tod za bez -pie cza ją cych im pre zyspor to we w mie ście, bynie mo gli w nich uczest -ni czyć chu li ga ni i zwy kliban dy ci.

Sam klub pił kar ski nie jest w sta niepo ra dzić so bie z tym zja wi skiem. Dla te -go obu rza nas fakt za sto so wa nia zbio ro -wej od po wie dzial no ści, któ ra w skut -kach swo imi szy ka na mi ude rza głów -nie w lu dzi, któ rzy chcąc kul tu ral niewy po czy wać żą da ją bez pie czeń stwa ipo rząd ku. (...)

Nie by ło by te go przy kre go zda rze -nia, gdy by po pro stu au to ka ry z Chełm -

ży za wró co no w dro gę po wrot ną. Dla -cze go tak pro ste go i zgod ne go z pra -wem za da nia nie wy ko na no? (...)

Mecz zo stał prze rwa nyje den raz, na kil ka mi nutprzez sę dzie go. Jed naknie mia ło to ab so lut nieżad ne go wpły wu na je goprze bieg. (...) Dla te goma jąc na uwa dze in te resczę ści oby wa te li na sze gomia sta, tej czę ści, któ rama pra wo do kul tu ral ne -go i spo koj ne go wy po -czyn ku na me czach,gdzie po dob nie jak w Po -zna niu ki bi cu je swo imsy nom i wnu kom, wno si -my o wpro wa dze nie ta -kie go sys te mu na sta dio -nach, gdzie me cze z try -bu na mi peł ny mi praw -dzi wych ki bi ców, po win -ny się od by wać bezudzia łu chu li ga nów. Żą -da my od stą pie nia oduka ra nia i szy ka no wa niako niń skich oby wa te li.

OLER

Za pro sze nie na te ni saTKKF Kor ty in for mu je, że jest już

czyn ny kom pleks te ni so wy w Ko ni nieprzy uli cy So sno wej 10 A. Do 20 kwiet -nia przyj mo wa ne są za pi sy na na ukęgry. Dla tych, któ rzy nie po sia da ją wła -sne go sprzę tu, TKKF udo stęp nia go naczas na uki. Bliż sze in for ma cje moż nauzy skać pod nu me rem 508 285 660.

Ko niń ski Klub Szer mier czy in for -mu je, że III Pu char Pol ski Se nio róww sza bli ko biet i męż czyzn - XVIIMe mo riał Ze no na Ry szew skie gozo sta nie ro ze gra ny w Ko ni nie 23ma ja, a nie, jak wcze śniej pla no wa -no, 17 kwiet nia 2010 ro ku.

Zmia na ter mi nu spo wo do wa najest ża ło bą na ro do wą.

De cy zja o zmia nie ter mi nu zo -sta ła uzgod nio na z Se kre ta rzemGe ne ral nym Pol skie go Związ kuSzer mier cze go - Jac kiem Słup -skim.

Do 27 li sto pa da bę dą funk cjo no -wać w Ko ni nie Osie dlo we Szkół kiSpor to we. To pią ta edy cja szkó łekskie ro wa na do dzie ci i mło dzie ży,czy li do każ de go, kto chce ak tyw -nie spę dzać wol ny czas na bo iskubli sko miej sca za miesz ka nia

Szkół ki Spor to we MO SiR to za ję ciare kre acyj no -spor to we z pro gra mempro fi lak tycz nym dla dzie ci i mło dzie żyz te re nu mia sta Ko ni na. W tym ro kuza ję cia bę dą się od by wa ły tak że na miej -skich Or li kach.

Osie dlo we Szkół ki Spor to we MO -SiR Ko nin funk cjo nu ją na na stę pu ją -cych osie dlach: Wil ków, Cho rzeń, Nie -słusz, Za to rze, Osie dle Si kor skie go,Osie dle II, III, Za ko le i Go sła wi ce.

Ulo ko wa nie szkó łek na osie dlachozna cza wpro wa dze nie tym sa mymswo bod ne go do stę pu do udzia łu w za -ję ciach wszyst kich chęt nych. Naj waż -niej sze za sa dy funk cjo no wa nia to: do -bro wol ność uczest nic twa, re ali za cjapro gra mu spor to we go przy ak cep ta cjiuczest ni ków, brak od płat no ści za

uczest nic two w za ję ciach, pro wa dze niesys te mu współ za wod nic twa mię dzyszkół ka mi pre fe ru ją ce go punk ta cję zauczest nic two, a nie osią gnię te miej sca.

Osie dlo we Szkół ki Spor to we MO -SiR to spo sób na spę dza nia wol ne gocza su w śro do wi sku za miesz ka nia orazprze ciw dzia ła nie za gro że niom czy ha ją -cym na mło dych lu dzi. Klu czo wą po -sta cią w pro ce sie uru cha mia nia szkó -łek, a na stęp nie ich dzia łal no ści i roz wo -ju jest wy cho waw ca i pa sjo nat wła ści -wie przy go to wa ny do pro wa dze nia za -jęć spor to wych, po tra fią cy skon so li do -wać dzie ci i mło dzież, ich ro dzi cóworaz po zy ski wać sprzy mie rzeń ców, ana wet ewen tu al nych spon so rów. Oso bypeł nią ce funk cje me ne dże rów szkó łekspor to wych po sia da ją kwa li fi ka cje –tre ne ra, in struk to ra spor tu, na uczy cie -la w -f lub in ne w za kre sie kul tu ry fi -zycz nej. Pięt na stu me ne dże rów za trud -nio nych w Osie dlo wych Szkół kachSpor to wych wspie ra pe da gog – Ka ta -rzy na Brzo zo wicz, a funk cję ko or dy na -to ra szkó łek peł ni Ja nusz Ga jew ski.

Waż nym ele men tem pro wa dzo nejdzia łal no ści bę dzie in te gra cja dzie ci imło dzie ży, za miesz ku ją cej po szcze gól -ne osie dla, po przez wspól ne i cy klicz nespę dza nie wol ne go cza su oraz kształ to -wa nie wła ści wych po staw opar tych nawzor cach funk cjo nu ją cych w spo rcie.Za ję cia re kre acyj no -spor to we w ra -mach jed nej szkół ki od by wać się bę dądo pięć ra zy w ty go dniu z moż li wo ściąpo zdzia łu uczest ni ków na gru py wie ko -we – gru pa A - mło dzież uro dzo na w1996 ro ku i star si oraz gru pa B – dzie ciuro dzo ne w 1997 i młod si.

Sta łym ele men tem dzia łal no ści bę -dą me cze i za wo dy z udzia łem dwóch,trzech lub więk szej licz by szkó łek. Po -nad to w trak cie trwa nia dru giej edy cjiza jęć re kre acyj no -spor to wych dla dzie cii mło dzie ży z pro gra mem pro fi lak tycz -nym z Ko ni na zo sta ną zor ga ni zo wa ne,co naj mniej dwu krot nie, za wo dy spor -to we dla uczest ni ków za jęć wy wo dzą -cych się ze wszyst kich Osie dlo wychSzkó łek Spor to wych.

SKA

Dwa me da le zło te i dwa brą zo weprzy wieź li z Mi strzostw Pol ski Mło -dzie żow ców w Szcze ci nie sza bli ściKo niń skie go Klu bu Szer mier cze go.

In dy wi du al nie naj więk szy suk cesod niósł Łu kasz Gal, któ ry wy grał ry wa -li za cję męż czyzn. W pół fi na le nasz za -wod nik po ko nał Mar ci na Ko ściel nia -kow skie go z AZS AWF War sza wa 15/8,a w fi na le - Da mia na Sku bi szew skie go zTMS So sno wiec 15/14. Brą zo wy me dalw ry wa li za cji in dy wi du al nej męż czyznprzy wiózł na to miast Ad rian Sta ni sław -ski, któ ry w ćwierć fi na le wy grał z Bar -to szem Ma zu rem z TMS So sno wiec15/9, ale w pół fi na le uległ Da mia no wiSku bi szew skie mu.

Po zo sta li dwaj re pre zen tan ci KKSz

za ję li miej sca siód me (Al bert Sta ni sław -ski) i dwu na ste (Mi chał Gal), a ca ła dru -ży na za ję ła miej sce pierw sze i zdo by łazło ty me dal.

Wśród na szych za wod ni czek naj -lep sza by ła Ewe li na Owcza rek, któ raza ję ła trze cie miej sce po wy gra nym po -je dyn ku z Mał go rza tą Ko za czuk z AZSAWF War sza wa 15/11 i prze gra nej zAn ną Ci wo niuk z UKS 13 Bia ły stok6/15, póź niej szą zło tą me da list ką in dy -wi du al nej ry wa li za cji ko biet. Po zo sta łeza wod nicz ki KKSz za ję ły miej sca: dzie -sią te (Mag da le na Me jer), dwu na ste(Ka ro li na Bud na) i trzy na ste (Mar taKar mow ska), a dru ży no wo - miej sceczwar te.

OLER

Sza bla: Zmia na ter mi nu me mo ria łu

Osie dlo we szkół ki spor to we

Mło da sza bla: Czte ry me da le

Me da le in dy wi du al ne

Fot.

AR

CH

I WU

M

Gór nik cze ka na ka rę

Page 10: 56 Kurier Koniński

8 reklama