Tenisklub nr 88

92
NR 6 (88) SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014 Cena 12 zł (w tym 8% vat) Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850 www.tenisklub.pl Wimbledon Wimbledon Zakochani w tenisie – MP amatorów 88. Mistrzostwa Polski Odrzuceni i niechciani 88. Mistrzostwa Polski Odrzuceni i niechciani European Summer Cups Srebrne lato młodzie˝y European Summer Cups Srebrne lato młodzie˝y Grigor Dimitrow Rycerz Morza Czarnego Grigor Dimitrow Rycerz Morza Czarnego Znajdziesz nas na: KOŁO FORTUNY KOŁO FORTUNY 001 okladka 88_001 okladka 19.08.2014 17:28 Page 1

description

wydanie sierpień/wrzesień

Transcript of Tenisklub nr 88

Page 1: Tenisklub nr 88

NR 6 (88) SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014 Cena 12 zł (w tym 8% vat)

Nr in

deks

u 20

5702

ISSN

173

4-985

0

www.tenisklub.pl

WimbledonWimbledon

Zakochani w tenisie – MP amatorów

88. Mistrzostwa PolskiOdrzuceni i niechciani

88. Mistrzostwa PolskiOdrzuceni i niechciani

European Summer CupsSrebrne lato młodzie˝y

European Summer CupsSrebrne lato młodzie˝y

Grigor DimitrowRycerz Morza Czarnego

Grigor DimitrowRycerz Morza Czarnego

Znajdziesz nas na:

KOŁO FORTUNYKOŁO FORTUNY

001 okladka 88_001 okladka 19.08.2014 17:28 Page 1

Page 2: Tenisklub nr 88

02_RECMAN reklama:Layout 1 14-08-24 11:42 Page 2

Page 3: Tenisklub nr 88

S∏owem naczelnego

C zyja to zasługa, nie mnie oceniaç,bo winnych zapewne trzeba by szu-kaç po obu stronach konfliktu. Mnie

martwi co innego. Po raz kolejny zmarno-wano kilkanaÊcie miesi´cy. W chwili, gdynasi tenisiÊci osiàgali najlepsze wynikiw historii (Wimbledon 2013), zamiast skon-centrowaç si´ na pozyskiwaniu partnerówi budowaniu siły polskiego tenisa, doszło doniesnasek, kłótni i Êwietny moment na takiedziałania został stracony bezpowrotnie.Błàd został jednak popełniony u zarania tejwłaÊnie koƒczàcej si´ kadencji. Kolejnyraz receptà na wszystkie bolàczki miał byç„mà˝ opacznoÊciowy” spoza Êrodowiska,który swoimi pieni´dzmi (bàdê przez siebiezałatwionymi) uzdrowi dyscyplin´. KrzysztofSuski, niczym przed 15 laty Ryszard Krauzeczy potem Lew Rywin i Jacek Kseƒ, miałprzynieÊç wybawienie z wszystkich kłopotów.Nie przyniósł, bo przynieÊç nie mógł.Z kilku powodów. Po pierwsze – Suski to nieKrauze. Biznesmen z Gdyni był niepowtarzal-ny w podejÊciu do sportu. Pieniàdze na te-nis dawał właÊciwie bez dodatkowychwarunków, oczekujàc jedynie racjonalnegoich wydawania. DziÊ mamy efekty tej polity-ki, bo wszyscy, bez wyjàtku, nasi tenisiÊciznajdujàcy si´ w Êwiatowej czołówce trafilitam dzi´ki pomocy Krauzego. Suski tymcza-sem zadeklarował milion do zwiàzkowegobud˝etu, ale jednoczeÊnie w krótkim czasieo niemal milion podniósł koszty utrzymaniazwiàzku (pensje nowych pracowników i zmia-

na prezesa spoza Êrodowiska wybieranyz myÊlà, ˝e b´dzie „drugim Krauze”, przynosił tylko rozczarowania i dodatkowekonflikty, załatwiajàc głów-nie swoje własnesprawy.Nie wiem, jak to si´ dzieje, ˝e doÊwiadczeniw gierkach zakulisowych działacze popełnia-jà taki prosty błàd, liczàc ˝e ktoÊ innyrozwià˝e za nich problemy tenisa. A właÊci-wie wiem… Tylko to tłumaczenie jest tak ku-riozalne, ˝e a˝ zawstydzajàce. Wyglàda na to, ˝e nie majà innego pomysłuna rozwiàzanie problemów i zrealizowaniepotrzeb polskiego tenisa, ni˝ postawienie na

jego czele kogoÊ, kto za nich wykona ichprac´. Nie Êwiadczy to o nich najlepiej.

Ale jak to w ˝yciu – dostrzegajàc swojebł dy, mo˝na je naprawiç rozsàdnym działa-niem. Na to właÊnie licz´ podczas zaplano-wanego na 22 wrzeÊnia zjazdu PZT i wyborunowych władz zwiàzku. Czasu mamy corazmniej i dobra koniunktura dla tenisa nadWisłà nie b´dzie trwała wiecznie. Trzeba działaç i samemu wziàç si´ do pracy,a nie zdawaç si´ na obiecujàcych „złotegóry” ludzi z zewnàtrz.

PS. Oto zdj´cie z pierwszej konferencji pra-sowej, z czerwca 2013 roku, nowego preze-sa Krzysztofa Suskiego. DziÊ w PZT nie maju˝ nikogo z osób siedzàcych wtedy z nim za stołem prezydialnym. Warto si´ zastano-wiç – dlaczego… �

PYTANIE PRZED URNÑ

Adam Romer

[email protected]

Wydarzenia na kortach toczà si´ ustalonym i niezmiennym od lat rytmem. Tymczasem polskie Êrodowisko tenisowe ˝yje od kilku miesi´cy w rytmie kolejnych zjazdów, wyborów i konfliktów mi´dzy działaczami. Po niespełna 16 miesiàcach

urz´dowania prezesa Krzysztofa Suskiego delegaci b´dà wybierali nowe władze Polskiego Zwiàzku Tenisowego.

na siedziby). Model funkcjonowania z cza-sów gdyƒskiego biznesmena jest nie dopowtórzenia, a ka˝dy kolejny kandydat

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 3

03_wstepniak:003 wstepniak 14-08-25 15:04 Page 3

Page 4: Tenisklub nr 88

Czysty kadr

�Na czworakach do finałuNiełatwo było awansowaçdo finału Wimbledonu, oj niełatwo... Novak D˝okoviç szedł do niego na czworakach, ale to wystarczyło, bo w tym czasie Grigor Dimitrow le˝ał na korcie i nie gonił Serba.

Foto AFP / East News

4 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

04-05_czysty kadr:Layout 1 14-08-26 12:18 Page 4

Page 5: Tenisklub nr 88

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 5

04-05_czysty kadr:Layout 1 14-08-26 12:18 Page 5

Page 6: Tenisklub nr 88

Spis treÊci

18 Z kortów

20 Sezon podzielony na çwiartki – turnieje WTA i ATP

28 Mi´dzynarodówka – rankingi ATP i WTA

30 Poznaƒ po drodze – ATP Challenger Tour

32 Za wysokie progi – turniej ITF kobiet w Sobocie

34 Modlitwy lepsze od snu – Bella Cup

46 O krok od podium – mistrzostwa Europy do lat 14, 16 i 18

48 Mistrzostwa krewniaków – ME w speed badmintonie

50 Tłumacz trenera – rankingi PZT

52 Zakochani w tenisie – MP amatorów

54 To ma sens! – turniej Eurobuildu

56 Troch´ Barcelony w Sopocie – warsztaty szkoleniowe Akademii Sanchez-Casal

59 Koszykarze wÊród Pigmejów – Tomasz Iwaƒski o zawodzie trenera

62 Atak z powietrza – lepiej graç

68 Buty 2014 – testy sprz´tu

www.tenisklub.pl www.tenisklub.pl

8Koło fortuny – Wimbledon

24Rycerz Morza Czarnego – Grigor Dimitrow

6 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

06-07 spis tresci:Layout 1 14-08-24 11:44 Page 6

Page 7: Tenisklub nr 88

58Trener te˝ si´ uczy – rozmowa z Sergio Casalem

37Odrzuceni i niechciani – 88. Mistrzostwa Polski

72 Wi´kszoÊç odnosi sukcesy – rozmowa z prof. Andrzejem Sznajderem

74 Rzeczypospolita klubowa – felieton Leszka Malinowskiego

75 Rankingi amatorskie

78 Obok kortów

85 Jak wyleczyç si´ z hazardu? – felieton Krzysztofa Rawy

86 Srebrna papieroÊnica – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

88 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

90 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl8282

40TenisiÊci nie majà wakacji – mistrzostwa Polski skrzatów, kadetów, juniorów i młodzie˝owców

Tenis i stare koronki – moda na korcie (cz. I)Tenis i stare koronki – moda na korcie (cz. I)

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 7

44

Srebrne lato młodzie˝y – European Summer Cups

06-07 spis tresci:Layout 1 14-08-24 11:45 Page 7

Page 8: Tenisklub nr 88

K ibiców trudno zrozumieç. Stojàcałà noc w kolejce, od kilku latju˝ odgrodzeni płotem od zgiełku

Church Road, i marzà o ostatnich biletachna kort centralny. Chcà zobaczyç w akcjinajjaÊniejsze gwiazdy współczesnego tenisa.A potem, gdy ju˝ nielicznym uda si´wreszcie zasiàÊç na trybunach, dopingujàrywali tych gwiazd – zawodników teore-tycznie słabszych, skazywanych przez ran-king na pora˝k´.Trzeba oczywiÊcie pami´taç o dwóch wy-jàtkach. Andy Murray to jedyny przez 77lat gracz z Wielkiej Brytanii, którzy potrafiłskutecznie zmierzyç si´ z legendà FredaPerry’ego. Pod szczególnà ochronà trybun

jest – i raczej b´dzie a˝ do koƒca kariery –tak˝e Roger Federer, wimbledoƒski mistrznad mistrzami, siedmiokrotny zwyci´zcatego turnieju.W tym roku – z ró˝nych powodów – dodobrego tonu nale˝ało oklaskiwanie Eu-genie Bouchard, Grigora Dimitrowa i NickaKyrgiosa. Australijczyk, najmłodszy uczest-nik turnieju głównego m´˝czyzn (19 latz haczykiem), zwrócił na siebie uwag´dopiero na Wimbledonie, eliminujàc Ra-faela Nadala. Bułgar nie tylko skorzystałz odrobiny ciepełka, w którym od lat wy-grzewa si´ Maria Szarapowa, ale jeszczeutrzymał si´ w rywalizacji dłu˝ej ni˝ jegoprzesławna dziewczyna.

Najtrudniejsza rola przypadła Kanadyjce.Bouchard, zanim jeszcze osiàgn´ła w tenisiecokolwiek istotnego (a˝ korci, ˝eby dodaç,˝e naprawd´ wygrała tylko kilka meczów),została okrzykni´ta przez media, zach´canedo tego przez kanadyjskà szefowà WTA,nowà, lepszà, pi´kniejszà twarzà kobiecegotenisa. Ma dopiero 20 lat i ju˝ wielkici´˝ar na barkach. JeÊli sobie z nim poradzi,to pod wzgl´dem dochodów reklamowychmo˝e przeÊcignàç nawet Mari´ Szarapowà.JeÊli jednak „Genie” ugnie si´ pod presjàoczekiwaƒ, to przez kibiców zostanie za-pami´tana jako Barbie, która ładnie wy-glàdała, ładnie mówiła, mo˝e nawet ładniegrała, ale została bardzo przereklamowana.

Wimbledon

KołofortunyDoba trwa 24 godziny, rok 365, w porywach nawet366 dni, natomiast na pełny obrót wimbledoƒskiegokoła fortuny trzeba było czekaç równe trzy lata. W 2014, podobnie jak w 2011 roku, zwyci´zcamiThe Championships zostali Petra Kvitova i NovakD˝okoviç. A polski tenis cofnàł si´ do stanu sprzedtrzech sezonów.

Tekst Artur St. Rolak

Foto AFP / East News, Andrzej Szkocki i Agencja Pressaro

8 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 8

Page 9: Tenisklub nr 88

Jak, nie przymierzajàc, Anna Kurnikowa.Na razie najwi´kszym zmartwieniem Ka-nadyjki wydaje si´ niepewnoÊç, czy o jejwyczynach ju˝ wie Justin Bieber.Przy okazji wysławiania Bouchard oberwałosi´ tenisowi amerykaƒskiemu. Kanadamiała na tym Wimbledonie półfinalist´i finalistk´ singla oraz współmistrzaw deblu, natomiast USA – po raz pierwszyod 103 lat! – zostały bez reprezentantai reprezentantki w 1/8 finału singla. Kilkujuniorów wiosny jeszcze nie czyni...

Mina Jej Ksià˝´cej MoÊciWimbledon, jak ka˝dy turniej WielkiegoSzlema, ma bohaterów krótko- i długo-

terminowych. Ci pierwsi sprawiajà nie-spodzianki, niekiedy nawet sensacje, wdzie-rajà si´ na czołówki kolumn sportowych,ale po nast´pnej rundzie, góra dwóch,słuch o nich ginie. Ci drudzy, chocia˝ cza-sem miewajà kłopoty, potrafià przetrwaçdo drugiego tygodnia zawodów, któryjest niepisanà granicà przyzwoitego wy-st´pu.Osobnà kategori´ stanowià reprezentancigospodarzy. W Melbourne, Pary˝u i NowymJorku jakoÊç ju˝ dawno nie nadà˝a za ilo-Êcià, ale jedynie w Londynie ju˝ po drugiejrundzie (zdarzajà si´ wyjàtki, lecz rzadko)na placu boju pozostaje tylko jeden repre-zentant gospodarzy. Andy Murray sprawnie

wszedł w buty znoszone wczeÊniej przezJeremy’ego Batesa, Grega Rusedskiegoi Tima Henmana, wi´c dla niego to akuratnie nowoÊç.W tym roku poczuł jednak presj´, o jakiejjego poprzednicy mogli najwy˝ej marzyç.˚eby si´ dowiedzieç, co si´ wtedy czuje,musiałby zapytaç Andy’ego Roddicka,który w 2004 roku jako ostatni tenisistabronił tytułu mistrzowskiego przed swojàpublicznoÊcià. Amerykaƒski imiennik Szko-ta ju˝ dawno zakoƒczył karier´ i jeszczenie zaczàł si´ udzielaç w tenisie weteranów;woli zacisze domu i towarzystwo pi´knej˝ony ni˝ zgiełk turnieju i wÊcibstwo me-diów.

Novak D˝okoviç wygrał finał finałów

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 9

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 9

Page 10: Tenisklub nr 88

Cz´Êç presji cià˝àcej na Murrayu miaławziàç na siebie Amelie Mauresmo, jegonowa trenerka. Brytyjscy dziennikarzebyli poczàtkowo zachwyceni, bo do ostat-nich chwil przed turniejem Francuzkabyła do ich dyspozycji niemal na okràgło;nie uciekała na widok kamer, nie odwracałasi´ od obiektywów i nie chowała si´przed mikrofonami. Chyba tylko VirginiaWade miała odwag´ głoÊno powiedzieçjeszcze przed pierwszà piłkà, ˝e zaanga-˝owanie Mauresmo to wielka pomyłka.Zwyci´˝czyni Wimbledonu z 1977 rokunie krytykowała osiàgni´ç mistrzyni z 2006,lecz nie mogła si´ doszukaç jej kwalifikacjitrenerskich.Zamiast sukcesu, za który Brytyjczycyuznaliby chyba tylko powtórne zdobyciemistrzostwa przez Szkota, przyszła – ichzdaniem – kl´ska. Gdyby chocia˝ Murrayprzegrał w półfinale z Novakiem D˝oko-viciem (od poczàtku turnieju pisano o tymspotkaniu jak o pewnym punkcie progra-mu), stan´łoby tylko na pora˝ce. Ale trzysety bezradnoÊci w çwierçfinałowym po-jedynku z Grigorem Dimitrowem?! Nie,tego nie mogła wytrzymaç nawet KateMiddleton. Ksi´˝na Cambridge, zapomi-najàc o etykiecie obowiàzujàcej w lo˝ykrólewskiej, stroiła miny, zagryzała wargii głoÊno dopingowała Murraya – wszystkona nic.

Piłka po stronie RadwaƒskiejW zeszłym roku cieszyliÊmy si´ razem zewszystkimi narodami Wielkiej Brytanii,a zwłaszcza ze Szkotami. Radowało nasjednak nie tyle mistrzostwo Andy’egoMurraya, co półfinały Agnieszki Radwaƒ-skiej i Jerzego Janowicza oraz çwierçfinałŁukasza Kubota. US Open, który nastàpiłdwa miesiàce po tym pami´tnym Wim-bledonie, twardo sprowadził nas na ziemi´.W Nowym Jorku cała trójka singlistówodpadła w pierwszej rundzie, Urszula Ra-dwaƒska – w drugiej, a jej siostra –w czwartej. Nie zaszkodzi przypomnieçwygłoszonej wtedy opinii, ˝e nasz tenisnie jest ani tak mocny, jak sugerowałWimbledon, ani tak słaby, jak przestrzegałUS Open.W tym sezonie na kortach All EnglandLawn Tennis Clubu padły jednak kolejnepolskie rekordy turniejów Wielkiego Szlema– w grach singlowych mieliÊmy a˝ sied-mioro reprezentantów, w tym cztery panie.Po raz pierwszy w zawodach tej rangiwystàpiła Paula Kania, która przeszłaprzez trudne eliminacje w Roehampton.

Była pewna – ju˝ takie ma szcz´Êcie... –˝e w pierwszej rundzie trafi na Seren´Williams.Du˝o si´ nie pomyliła – wpadła na Na Li,czyli numer 2 rankingu, i w debiucie wy-làdowała od razu na korcie centralnym.Troch´ sobie po˝artowała: „Co, na Kani´nie przyszli?” – to jej komentarz na pustkina trybunach, poniewa˝ po meczu An-dy’ego Murraya kibice wybrali wàtpliweatrakcje tamtejszej gastronomii; bardzoucieszyła si´ z najwy˝szej wypłaty w ka-rierze (27 tys. funtów, czyli ponad 140 tys.złotych po kursie z dnia meczu), dzi´kiktórej mo˝e Êmielej planowaç starty; uwie-rzyła wreszcie, ˝e marzenia si´ spełniajà,nawet te na pozór nierealne. Kiedy małaPaula dopiero zaczynała graç w tenisa,obiecała mamie, ˝e kiedyÊ zabierze jà naWimbledon. I zabrała, młodszà siostr´zresztà te˝.Kania dzielnie walczyła z Li, była o dwiepiłki od wygrania pierwszego seta, a póê-niejsze wyst´py Chinki podpowiadajà, ˝egdyby Polka wzi´ła pierwszà parti´, tow drugiej wszystko mogło si´ zdarzyç.Urszula Radwaƒska i Katarzyna Piterrównie˝ wylosowały rywalki z numerkamiprzy nazwiskach, wi´c rozsàdek nakazywałbraç pod uwag´ pora˝ki Polek, odpo-wiednio z And˝elikà Kerber i Andreà Pet-kovic. Faktycznie głowa przewidziała wy-niki lepiej ni˝ serce.Nie wiadomo natomiast, czym si´ kierowaçprzy typowaniu wyników Agnieszki Ra-dwaƒskiej. Finał dwa lata temu, półfinałprzed rokiem, w tym znów pora˝ki rywalekobsadzonych w rolach pierwszoplanowychfaworytek – to wszystko szeptało, ˝e imwy˝szy szczebel drabinki, tym ta drabinkaszersza przed Polkà.Nie tylko kibice ulegli temu złudnemuwra˝eniu. Po trzech perfekcyjnych meczach,z których ˝aden nie trwał nawet godziny,przyszła jednak równie szybka pora˝kaz Jekaterinà Makarowà. To solidna teni-sistka, ale ˝adna tam artystka rakiety,o czym w çwierçfinale zaÊwiadczyła LucieSzafarzova.Agnieszka Radwaƒska najwyraêniej majakiÊ problem. Zewszàd słychaç ju˝ sugestiei rady, ale adne podpowiedzi nie pomogà,jeÊli sama tenisistka nie postawi prawi-dłowej diagnozy. Jej ruch.

W Êwiecie ciszyCoraz trudniej pisaç o wyst´pach JerzegoJanowicza. Jak długo mo˝na tłumaczyç,˝e zadajàc pytanie o przebieg meczu, nie

Wimbledon

Andy Murray i Amelie Mauresmostracili humorypo çwierçfinale

Eugenie Bouchardzostała dy˝urnàbohaterkà WTA

10 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 10

Page 11: Tenisklub nr 88

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 11

Page 12: Tenisklub nr 88

jesteÊmy prokuratorami oskar˝ajàcymi za-wodnika o pora˝k´? Ile razy mo˝na za-pewniaç, e jeÊli wyciàgamy w jego stron´mikrofon, to właÊnie po to, aby napisaçsłowo w słowo to, co sam powiedział?Stosunek „Jerzyka” do mediów wynikazapewne z konfliktu rodziny Janowiczówz prezesem Krzysztofem Suskim, o którymgłoÊno ju˝ od kilku miesi´cy. Mo˝e ktoÊwreszcie wyjaÊni tenisiÊcie, e nie wszyscydziennikarze zabiegali o posad´ rzecznikaprasowego PZT? A ju˝ na pewno niktzwiàzany z „Tenisklubem”...Nieprawdà jest zatem, ˝e „dziennikarzetenisowi bojà si´ zadawaç pytania nakonferencjach prasowych czy tym bardziejnamawiaç na wywiad” Janowicza. Konfe-rencje i wywiady polegajà na rozmowie,a jeÊli jedna strona powtarza tylko „Tak”,

„Nie”, „Nie wiem”, „Zobaczymy” albo wr´cz„Nie chce mi si´ z wami gadaç…”, totrudno nazywaç to rozmowà.W tym roku na Wimbledonie Janowiczprzegrał w trzeciej rundzie z Tommy’mRobredo. Z powodu kłopotów z pogodàorganizatorzy wyznaczyli ten mecz nakorcie numer 6, gdzie jest zamontowanana sztywno tylko kamera przemysłowa.

Telewidzowie nie mogli wi´c obejrzeçtego pojedynku, natomiast dziennikarzei całkiem licznie obecni na miejscu polscykibice do tej pory nie mogà zrozumieç,dlaczego wygrał Hiszpan. Gdy Polak wy-ciàgnàł ze stanu 0:2 w setach, wydawałosi´, ˝e ju˝ wszystko ma pod kontrolà.Przyszedł jednak nieudany gem serwisowy,jakiÊ zepsuty wolej, zabłàkany return ry-wala i tej straty ju˝ nie udało si´ odrobiç.Dlaczego? Pytanie chyba uzasadnione,ale odpowiedê nie padła.Okazj´ do kankana znów miał Łukasz Ku-bot. Trzy lata temu Polak zataƒczył trzyrazy, w zeszłym roku cztery, teraz tylkodwa. Wygrał z kim miał wygraç, leczw pojedynku z Milosem Raonicem niemiał ju˝ nic do dodania. WczeÊniej prze-strzegł tylko, aby kibice nie nastawiali si´na dobry tenis, a ju˝ na pewno w du˝ychiloÊciach. Faktycznie mecz sprowadził si´do rywalizacji serwisowej. Kanadyjczykstrzelił 30 asów, Polak tylko 15, ale o wy-niku przesàdziły nieliczne, lecz kosztownebł´dy Kubota w dwóch tiebreakach orazna poczàtku trzeciej partii.Wyniku z zeszłego roku (druga runda)nie powtórzył tak˝e Michał Przysi´˝ny.

Nie dał rady Lleytonowi Hewittowi, mi-strzowi Wimbledonu z 2002 roku.

T´sknota za siostrami12 lat temu w kobiecym finale spotkałysi´ siostry Williams. Z jednej strony po-dejrzewano, ˝e Venus mogła przez całydzieƒ çwiczyç przed lustrem smutnej miny,poniewa˝ Rosewater Dish tatuÊ przyznałSerenie, która tego trofeum w kolekcjijeszcze wtedy nie miała. Z drugiej wiesz-czono, ˝e przedostatniego dnia turniejuz kortu centralnego b´dzie wiało nudà,bo Amerykanki na długo zdominujà ko-biecy tenis.Ta przepowiednia sprawdziła si´ tylkocz´Êciowo – do 2012 roku zdarzyły si´ za-ledwie dwa finały bez udziału chocia˝jednej panny Williams. Ten z 2012 właÊniepami´tamy przecie˝ doskonale, poniewa˝współautorkà pi´knego spektaklu byłaAgnieszka Radwaƒska. W nast´pnych la-tach Serena i Venus schodziły z wimble-doƒskiej sceny znacznie wczeÊniej.Mo˝na zaryzykowaç twierdzenie, e z wy-raênà szkodà dla przedstawienia. O ze-szłorocznym spotkaniu Marion Bartoliz Sabine Lisicki oraz ostatnim Petry

Wimbledon

Paula Kania lubi po˝artowaç, ale tenis traktuje powa˝nie

Agnieszka Radwaƒskama problem...

12 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 12

Page 13: Tenisklub nr 88

Kvitovej z Eugenie Bouchard pami´taçchcà tylko zwyci´˝czynie. Kibice – i ciz trybun kortu centralnego, i ci sprzedmonitora na Murray Mound (po pora˝ceSzkota od˝yła dyskusja, czy nie lepiejwróciç do poprzedniej nazwy, czyli HenmanHill), i wreszcie telewidzowie – zapomnielio nich od razu.Kanadyjce – tegorocznej półfinalistce Au-stralian Open i Roland Garros – tremasp´tała nogi. Trybuny, od kilkunastu dnikorumpowane przez Eugenie czarujàcymuÊmiechem i zawsze miłym słowem, niepotrafiły podpowiedzieç swojej idolce spo-sobu na prosty, ale niezwykle skutecznytenis Czeszki. Czasu na to było straszniemało – zaledwie 55 minut (najkrótszyfinał od 31 lat) i 15 gemów.Bouchard nie musiała ocieraç wszystkichłez na oczach publicznoÊci. Poniewa˝zbierało si´ na deszcz, a w kolejce czekalijeszcze finaliÊci obu gier podwójnych, ce-remoni´ dekoracji organizatorzy postano-wili przeprowadziç pod dachem. Na czasjego zasuwania obie zawodniczki zeszłyz kortu, wi´c Bouchard mogła spokojniewyszlochaç si´ w szatni. W tym czasieKvitova poszła podejrzeç, jak grawer –Roman Złotowski, złota ràczka z Polski –po raz drugi nanosi jej nazwisko na Rose-water Dish.Jeszcze tego samego dnia pod relacjà z fi-nału w internetowym wydaniu dziennika

„The Independent” – którego czytelnicymajà poglàdy raczej liberalne, a na pewnonie konserwatywne – pojawił si´ komen-tarz: „To be paid the same as the real fina-lists tomorrow. Disgraceful”. Mo˝na si´spieraç, czy ostatnie słowo przetłumaczyçjako „haniebne”, czy tylko „skandaliczne”.Reszta nie budzi wàtpliwoÊci – autorwpisu nie rozumie, dlaczego Kvitova i Bo-uchard zarobiły tyle samo co „prawdziwifinaliÊci”.

Finał dwóch mistrzówEugenie Bouchard była smacznym kàskiemdla tremy i trudno si´ dziwiç – to pierwszyfinał Wielkiego Szlema w karierze Kana-dyjki. 11 lat temu, b´dàc w podobnej sy-tuacji, Roger Federer stanàł jednak tremiew gardle i został mistrzem Wimbledonu.Póêniej dorzucił jeszcze zwyci´stwa w Mel-bourne, Nowym Jorku i Pary˝u i takdorobił si´ kolekcji 17 tytułów wielkoszle-mowych, w tym siedmiu wimbledoƒskich(licznik zatrzymał si´ równo dwa latatemu). Rafael Nadal i Pete Sampraszdobyli po 14 takich trofeów. Amerykanin

ju˝ Szwajcarowi nie zagra˝a, natomiastHiszpan ostatnio wprowadza korekt´ tylkona Roland Garros.Kiedy w pierwszà niedziel´ lipca Federerwychodził na kort centralny, te˝ – jak Bo-uchard – miał trybuny po swojej stronie.Tylko powód inny – chyba ka˝dy widzzdawał sobie spraw´, ˝e byç mo˝e po razostatni widzi go w takich okolicznoÊciach.Kalendarz przecie˝ nie kłamie – mimocałej sympatii dla Szwajcara trudno przy-puszczaç, aby jeszcze kiedyÊ zagrał naWimbledonie tak dobrze jak w wieku nie-mal 33 lat. Tenisowa młodzie˝ bardzo goszanuje, ale nie b´dzie miała skrupułów.Z tronu zepchn´ła go ju˝ dawno, a wkrótce

w ogóle odepchnie go od stołu. O ile starymistrz sam nie odejdzie, dopóki krokjeszcze raêny.O siódmy skalp w Wielkim Szlemie –i przy okazji o powrót na pierwsze miejscew rankingu ATP – walczył z nim zwyci´zcaWimbledonu z 2011 roku. Novak D˝okoviçmusi si´ Êpieszyç. Kiedy Federer zdobywałsiódmy tytuł, był młodszy od Serba o pra-wie trzy lata, a Rafael Nadal – o ponadtrzy. To znaczy, ˝e „Nole” stracił ju˝ kilka-naÊcie szans dorównania najlepszym te-nisistom XXI wieku.Przez ostatnie półtora roku – od zwyci´stwaw Australian Open 2013 – D˝okoviç tylkoraz nie przebił si´ do półfinału Wielkiego

Nawet Jerzy Janowicznie wie, dlaczego przegrałz Tommy’m Robredo

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 13

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 13

Page 14: Tenisklub nr 88

Szlema, ale te˝ nie wygrał ˝adnegoturnieju, chocia˝ trzykrotnie stawał dopojedynku o tytuł. W Londynie wreszcieprzełamał t´ złà pass´. Jak sam powiedział– a nikt, kto widział finał Wimbledonu2014 (ten prawdziwy finał), nie ma argu-mentów, aby si´ z nim nie zgodziç –jeszcze nigdy nie grał tak dobrze w meczuo takà stawk´.Po ostatniej piłce D˝okoviç padł na kolanai skubnàł êdêbło trawy. Chciał sprawdziç,czy smakuje tak samo jak trzy lata temu.Potem dzi´kował wszystkim obecnymw jego lo˝y, ale najserdeczniej – nieobec-nym: Jelenie Gencziç, swej niedawnozmarłej pierwszej trenerce, oraz Jelenie

Ristiç, która kilka dni póêniej została jego˝onà, a za kilka miesi´cy urodzi ichpierwsze dziecko. WÊród owacji na stojàconie było słychaç kamienia spadajàcegoz serca Borisa Beckera. Były mistrz Wim-bledonu, a obecnie mentor D˝okovicia,odetchnàł z ulgà.

Zwyci´zcy z ostatniego rz´duW grach podwójnych na najwy˝sze uznaniezasługuje wyczyn Sary Errani i RobertyVinci, które zdobyły ostatni do kompletutytuł wielkoszlemowy. Włoszki wyrosłyna dominujàcà sił´ kobiecego debla –z ostatnich dziesi´ciu zawodów tej rangiwygrały połow´.A u m´˝czyzn niespodzianka. Co tam nie-spodzianka – sensacja! Nie jest nià pora˝kaBoba i Mike’a Bryanów, którym jeszczenigdy nie udało si´ obroniç tytułu mistrzówWimbledonu. Nie dokonali tego tak˝ew tym roku. Niezwykła jest para, którapokonała ich w finale. Vasek Pospisil, synemigrantów z Czechosłowacji, którzy osie-dlili si´ w Kanadzie, oraz Jack Sock, Ame-rykanin z krwi i koÊci, po raz pierwszyw ˝yciu stan´li po tej samej stronie siatki.W indywidualnym rankingu deblistówprzed Wimbledonem zajmowali odpo-wiednio 94. i 99. miejsce.W mikÊcie zwyci´˝yła rutyna, czyli Sa-mantha Stosur i Nenad Zimonjiç, a wÊródjuniorów nierozstawiona Łotyszka i ame-rykaƒski kwalifikant. Ich nazwiska jeszczenikomu nic nie mówià, choç Noaha Rubinana pewno dobrze zapami´tał Kamil Maj-chrzak. Dla naszych poprzeczka wisiałaza wysoko ju˝ w drugiej rundzie – singladla Majchrzaka i Jana Zieliƒskiego, a debladla Huberta Hurkacza. W kategorii juniorek(do lat 18) nadal nie mamy kogo przed-stawiç Êwiatu. �

Wimbledon

Roger Federer był o krok od ósmgo mistrzostwa Wimbledonu

Sara Errani i Roberta Vinci rzàdzà kobiecym deblem

14 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

08-14_WIMBLEDON:Layout 1 14-08-26 16:42 Page 14

Page 15: Tenisklub nr 88

15_RELAKSMISJA reklama:Layout 1 14-08-25 20:24 Page 15

Page 16: Tenisklub nr 88

Singiel kobietMagda Linette odpadła w I rundzie eliminacji.I runda: Andrea Petkovic (Niemcy, 20) – Ka-tarzyna Piter (Polska) 6:1, 6:4; AngeliqueKerber (Niemcy, 9) – Urszula Radwaƒska(Polska) 6:2, 6:4; Agnieszka Radwaƒska(Polska, 4) – Andreea Mitu (Rumunia, Q)6:2, 6:1; Na Li (Chiny, 2) – Paula Kania (Pol-ska, Q) 7:5, 6:2.II runda: A. Radwaƒska – Casey Dellacqua(Australia) 6:4, 6:0.III runda: A. Radwaƒska – Michelle Larcherde Brito (Portugalia, Q) 6:2, 6:0.IV runda: Eugenie Bouchard (Kanada, 13) – Alize Cornet (Francja, 25) 7:6(5), 7:5; Angelique Kerber (Niemcy, 9) – Maria Szara-powa (Rosja, 5) 7:6(4), 4:6, 6:4; SimonaHalep (Rumunia, 3) – Zarina Dijas (Kazach-stan) 6:3, 6:0; Sabine Lisocki (Niemcy, 19) – Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:3,3:6, 6:4; Lucie Szafarzova (Czechy, 23) – Tereza Smitkova (Czechy, Q) 6:0, 6:2; Jekaterina Makarowa (Rosja, 22) – A. Rad-waƒska 6:3, 6:0; Petra Kvitova (Czechy, 6) – Shuai Peng (Chiny) 6:3, 6:2; Barbora Zahlavova-Strycova (Czechy) – Caroline Wozniacki (Dania, 16) 6:2, 7:5.åwierçfinały: Bouchard – Kerber 6:3, 6:4;Halep – Lisicki 6:4, 6:0; Szafarzova – Maka-rova 6:3, 6:1; Kvitova – Zahlavova-Strycova6:1, 7:5.Półfinały: Bouchard – Halep 7:6(5), 6:2; Kvitova – Szafarzova 7:6(6), 6:1.Finał: Kvitova – Bouchard 6:3, 6:0.

Singiel m´˝czyznI runda: Jerzy Janowicz (Polska, 15) – Som-dev Devvarman (Indie) 4:6, 6:3, 6:3, 3:6,6:3; Lleyton Hewitt (Australia) – Michał Przy-si´˝ny (Polska) 6:2, 6:7(14), 6:1, 6:4; Łukasz Kubot (Polska) – Jan-Lennard Struff(Niemcy) 7:6(6), 6:4, 6:4.II runda: Janowicz – Hewitt 7:5, 6:4, 6:7(7),4:6, 6:3; Kubot – Duszan Lajoviç (Serbia)6:7(4), 7:6(4), 6:3, 7:6(3).III runda: Tommy Robredo (Hiszpania, 23) – Janowicz 6:2, 6:4, 6:7(5), 4:6, 6:3; Milos Raonic (Kanada, 8) – Kubot 7:6(2),7:6(4), 6:2.IV runda: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 14) 6:3, 6:4,7:6(5); Marin Cziliç (Chorwacja, 26) – JeremyChardy (Francja) 7:6(8), 6:4, 6:4; Andy Mur-

ray (W. Brytania, 3) – Kevin Anderson (RPA,20) 6:4, 6:3, 7:6(6); Grigor Dimitrow (Bułga-ria, 11) – Leonardo Mayer (Argentyna) 6:4,7:6(6), 6:2; Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 19) 7:6(5),7:6(7), 6:3; Roger Federer (Szwajcaria, 4) – Robredo 6:1, 6:4, 6:4; Raonic – Kei Nishi-kori (Japonia, 10) 4:6, 6:1, 7:6(4), 6:3; Nick Kyrgios (Australia, WC) – Rafael Nadal(Hiszpania, 2) 7:6(5), 5:7, 7:6(5), 6:3.åwierçfinały: D˝okoviç – Cziliç 6:1, 3:6,6:7(4), 6:2, 6:2; Dimitrow – A. Murray 6:1,7:6(4), 6:2; Federer – Wawrinka 3:6, 7:6(5),6:4, 6:4; Raonic – Kyrgios 6:7(7), 6:2, 6:4,7:6(4).Półfinały: D˝okoviç – Dimitrow 6:4, 3:6,7:6(2), 7:6(7); Federer – Raonic 6:4, 6:4,6:4.Finał: D˝okoviç – Federer 6:7(7), 6:4,7:6(4), 5:7, 6:4.

Debel kobietI runda: Julia Bejgelzimer, Klaudia Jans-Igna-cik (Ukraina, Polska, LL) – Dominika Cibulko-va, Kirsten Flipkens (Słowacja, Belgia) 6:4,6:4; Lucie Hradecka, Michaella Krajicek(Czechy, Holandia, 13) – Gabriela Dabrowski,Alicja Rosolska (Kanada, Polska) 5:7, 6:4,6:2; Liezel Huber, Lisa Raymond (USA, 15) – Yvonne Meusburger, Katarzyna Piter (Au-stria, Polska) 6:0, 7:5.II runda: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan,Chiny, 1) – Bejgelzimer, Jans-Ignacik 6:3,6:3.Finał: Sara Errani, Roberta Vinci (Włochy, 2)– Timea Babos, Kristina Mladenovic (W´gry,Francja, 14) 6:1, 6:3.

Debel m´˝czyznI runda: Juan-Sebastian Cabal, Marcin Mat-kowski (Kolumbia, Polska, 15) – Marcelo De-moliner, Purav Raja (Brazylia, Indie, Q) 6:2,6:4, 6:4; Aleksander Niedowiesow, DmitrijTursunow (Kazachstan, Rosja) – Tomasz Bed-narek, Benoit Paire (Polska, Francja) 6:7(4),7:6(3), 7:6(2), 6:2; Łukasz Kubot, RobertLindstedt (Polska, Szwecja, 7) – Santiago Giraldo, Alejandro Gonzalez (Kolumbia) 6:2,6:1, 6:4; Leander Paes, Radek Sztepanek(Indie, Czechy, 5) – Mariusz Fyrstenberg, Rajeev Ram (Polska, USA) 6:2, 7:6(4), 3:6,6:4.II runda: Cabal, Matkowski – Jonathan Mar-

ray, John-Patrick Smith (W. Brytania, Austra-lia) 4:6, 7:6(5), 6:4, 6:3; Chris Guccione,Lleyton Hewitt (Australia) – Kubot, Lindstedt7:5, 6:3, 6:4.III runda: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Cabal, Matkowski 7:5, 6:3, 7:6(5).Finał: Vasek Pospisil, Jack Sock (Kanada,USA) – Bryan, Bryan 7:6(5), 6:7(3), 6:4,3:6, 7:5.

MikstI runda: Vania King, Tomasz Bednarek (USA, Polska) – Shuko Aoyama, Divij Sharan(Japonia, Indie) 6:4, 6:4; Liezel Huber, Lukasz Dlouhy (USA, Czechy) – Alicja Rosol-ska, Michael Venus (Polska, N. Zelandia)6:3, 6:4.II runda: Hao-Ching Chan, Maks Mirny (Taj-wan, BiałoruÊ, 14) – King, Bednarek 7:6(5),6:4.Finał: Samantha Stosur, Nenad Zimonjiç,(Australia, Serbia, 15) – Hao-Ching Chan,Maks Mirny (Tajwan, BiałoruÊ, 14) 6:4, 6:2.

JuniorkiFinał singla: Lelena Ostapenko (Łotwa) – Kristina Schmiedlova (Słowacja, 8) 2:6,6:3, 6:0.Finał debla: Tami Grende, Qiu-Yu Ye (Indone-zja, Chiny) – Marie Bouzkova, Dalma Galfi(Czechy, W´gry) 6:2, 7:6(5).

JuniorzyI runda singla: Kamil Majchrzak (Polska, 12)– Joao Menezes (Brazylia) 6:3, 6:4; Jan Zie-liƒski (Polska) – Joel Cannell (W. Brytania,WC) 7:5, 6:4; Lucas Miedler (Austria) – Hu-bert Hurkacz (Polska) 6:1, 6:2.II runda: Noah Rubin (USA, Q) – Majchrzak6:3, 7:5; Michael Mmoch (USA, 11) – Zieliƒ-ski 6:3, 6:2.Finał: Rubin – Stefan Kozlov (USA, 6) 6:4,4:6, 6:3.I runda debla: Jan Choinski, Hubert Hurkacz(Niemcy, Polska) – Seong-Chan Hong, Ku-Keon Kang (Korea Płd.) 5:7, 6:3, 6:2; DaniiłMiedwiediew, Akira Santillan (Rosja, Austra-lia) – Kamil Majchrzak, Jan Zieliƒski (Polska,8) 7:6(3), 6:3.II runda: Stefan Kozlov, Andriej Rublow (USA,Rosja, 1) – Choinski, Hurkacz 7:6(4), 6:2.Finał: Orlando Luz, Marcelo Zormann (Brazy-lia, 3) – Kozlov, Rublow 6:4, 3:6, 8:6.

Singiel kobietMagda Linette odpadła w I rundzie eliminacji.I runda: Andrea Petkovic (Niemcy, 20) – Ka-tarzyna Piter (Polska) 6:1, 6:4; AngeliqueKerber (Niemcy, 9) – Urszula Radwaƒska(Polska) 6:2, 6:4; Agnieszka Radwaƒska(Polska, 4) – Andreea Mitu (Rumunia, Q)6:2, 6:1; Na Li (Chiny, 2) – Paula Kania (Pol-ska, Q) 7:5, 6:2.II runda: A. Radwaƒska – Casey Dellacqua(Australia) 6:4, 6:0.III runda: A. Radwaƒska – Michelle Larcherde Brito (Portugalia, Q) 6:2, 6:0.IV runda: Eugenie Bouchard (Kanada, 13) – Alize Cornet (Francja, 25) 7:6(5), 7:5; Angelique Kerber (Niemcy, 9) – Maria Szara-powa (Rosja, 5) 7:6(4), 4:6, 6:4; SimonaHalep (Rumunia, 3) – Zarina Dijas (Kazach-stan) 6:3, 6:0; Sabine Lisocki (Niemcy, 19) – Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:3,3:6, 6:4; Lucie Szafarzova (Czechy, 23) – Tereza Smitkova (Czechy, Q) 6:0, 6:2; Jekaterina Makarowa (Rosja, 22) – A. Rad-waƒska 6:3, 6:0; Petra Kvitova (Czechy, 6) – Shuai Peng (Chiny) 6:3, 6:2; Barbora Zahlavova-Strycova (Czechy) – Caroline Wozniacki (Dania, 16) 6:2, 7:5.åwierçfinały: Bouchard – Kerber 6:3, 6:4;Halep – Lisicki 6:4, 6:0; Szafarzova – Maka-rova 6:3, 6:1; Kvitova – Zahlavova-Strycova6:1, 7:5.Półfinały: Bouchard – Halep 7:6(5), 6:2; Kvitova – Szafarzova 7:6(6), 6:1.Finał: Kvitova – Bouchard 6:3, 6:0.

Singiel m´˝czyznI runda: Jerzy Janowicz (Polska, 15) – Som-dev Devvarman (Indie) 4:6, 6:3, 6:3, 3:6,6:3; Lleyton Hewitt (Australia) – Michał Przy-si´˝ny (Polska) 6:2, 6:7(14), 6:1, 6:4; Łukasz Kubot (Polska) – Jan-Lennard Struff(Niemcy) 7:6(6), 6:4, 6:4.II runda: Janowicz – Hewitt 7:5, 6:4, 6:7(7),4:6, 6:3; Kubot – Duszan Lajoviç (Serbia)6:7(4), 7:6(4), 6:3, 7:6(3).III runda: Tommy Robredo (Hiszpania, 23) – Janowicz 6:2, 6:4, 6:7(5), 4:6, 6:3; Milos Raonic (Kanada, 8) – Kubot 7:6(2),7:6(4), 6:2.IV runda: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 14) 6:3, 6:4,7:6(5); Marin Cziliç (Chorwacja, 26) – JeremyChardy (Francja) 7:6(8), 6:4, 6:4; Andy Mur-

ray (W. Brytania, 3) – Kevin Anderson (RPA,20) 6:4, 6:3, 7:6(6); Grigor Dimitrow (Bułga-ria, 11) – Leonardo Mayer (Argentyna) 6:4,7:6(6), 6:2; Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 19) 7:6(5),7:6(7), 6:3; Roger Federer (Szwajcaria, 4) – Robredo 6:1, 6:4, 6:4; Raonic – Kei Nishi-kori (Japonia, 10) 4:6, 6:1, 7:6(4), 6:3; Nick Kyrgios (Australia, WC) – Rafael Nadal(Hiszpania, 2) 7:6(5), 5:7, 7:6(5), 6:3.åwierçfinały: D˝okoviç – Cziliç 6:1, 3:6,6:7(4), 6:2, 6:2; Dimitrow – A. Murray 6:1,7:6(4), 6:2; Federer – Wawrinka 3:6, 7:6(5),6:4, 6:4; Raonic – Kyrgios 6:7(7), 6:2, 6:4,7:6(4).Półfinały: D˝okoviç – Dimitrow 6:4, 3:6,7:6(2), 7:6(7); Federer – Raonic 6:4, 6:4,6:4.Finał: D˝okoviç – Federer 6:7(7), 6:4,7:6(4), 5:7, 6:4.

Debel kobietI runda: Julia Bejgelzimer, Klaudia Jans-Igna-cik (Ukraina, Polska, LL) – Dominika Cibulko-va, Kirsten Flipkens (Słowacja, Belgia) 6:4,6:4; Lucie Hradecka, Michaella Krajicek(Czechy, Holandia, 13) – Gabriela Dabrowski,Alicja Rosolska (Kanada, Polska) 5:7, 6:4,6:2; Liezel Huber, Lisa Raymond (USA, 15) – Yvonne Meusburger, Katarzyna Piter (Au-stria, Polska) 6:0, 7:5.II runda: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan,Chiny, 1) – Bejgelzimer, Jans-Ignacik 6:3,6:3.Finał: Sara Errani, Roberta Vinci (Włochy, 2)– Timea Babos, Kristina Mladenovic (W´gry,Francja, 14) 6:1, 6:3.

Debel m´˝czyznI runda: Juan-Sebastian Cabal, Marcin Mat-kowski (Kolumbia, Polska, 15) – Marcelo De-moliner, Purav Raja (Brazylia, Indie, Q) 6:2,6:4, 6:4; Aleksander Niedowiesow, DmitrijTursunow (Kazachstan, Rosja) – Tomasz Bed-narek, Benoit Paire (Polska, Francja) 6:7(4),7:6(3), 7:6(2), 6:2; Łukasz Kubot, RobertLindstedt (Polska, Szwecja, 7) – Santiago Giraldo, Alejandro Gonzalez (Kolumbia) 6:2,6:1, 6:4; Leander Paes, Radek Sztepanek(Indie, Czechy, 5) – Mariusz Fyrstenberg, Rajeev Ram (Polska, USA) 6:2, 7:6(4), 3:6,6:4.II runda: Cabal, Matkowski – Jonathan Mar-

ray, John-Patrick Smith (W. Brytania, Austra-lia) 4:6, 7:6(5), 6:4, 6:3; Chris Guccione,Lleyton Hewitt (Australia) – Kubot, Lindstedt7:5, 6:3, 6:4.III runda: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Cabal, Matkowski 7:5, 6:3, 7:6(5).Finał: Vasek Pospisil, Jack Sock (Kanada,USA) – Bryan, Bryan 7:6(5), 6:7(3), 6:4,3:6, 7:5.

MikstI runda: Vania King, Tomasz Bednarek (USA, Polska) – Shuko Aoyama, Divij Sharan(Japonia, Indie) 6:4, 6:4; Liezel Huber, Lukasz Dlouhy (USA, Czechy) – Alicja Rosol-ska, Michael Venus (Polska, N. Zelandia)6:3, 6:4.II runda: Hao-Ching Chan, Maks Mirny (Taj-wan, BiałoruÊ, 14) – King, Bednarek 7:6(5),6:4.Finał: Samantha Stosur, Nenad Zimonjiç,(Australia, Serbia, 15) – Hao-Ching Chan,Maks Mirny (Tajwan, BiałoruÊ, 14) 6:4, 6:2.

JuniorkiFinał singla: Lelena Ostapenko (Łotwa) – Kristina Schmiedlova (Słowacja, 8) 2:6,6:3, 6:0.Finał debla: Tami Grende, Qiu-Yu Ye (Indone-zja, Chiny) – Marie Bouzkova, Dalma Galfi(Czechy, W´gry) 6:2, 7:6(5).

JuniorzyI runda singla: Kamil Majchrzak (Polska, 12)– Joao Menezes (Brazylia) 6:3, 6:4; Jan Zie-liƒski (Polska) – Joel Cannell (W. Brytania,WC) 7:5, 6:4; Lucas Miedler (Austria) – Hu-bert Hurkacz (Polska) 6:1, 6:2.II runda: Noah Rubin (USA, Q) – Majchrzak6:3, 7:5; Michael Mmoch (USA, 11) – Zieliƒ-ski 6:3, 6:2.Finał: Rubin – Stefan Kozlov (USA, 6) 6:4,4:6, 6:3.I runda debla: Jan Choinski, Hubert Hurkacz(Niemcy, Polska) – Seong-Chan Hong, Ku-Keon Kang (Korea Płd.) 5:7, 6:3, 6:2; DaniiłMiedwiediew, Akira Santillan (Rosja, Austra-lia) – Kamil Majchrzak, Jan Zieliƒski (Polska,8) 7:6(3), 6:3.II runda: Stefan Kozlov, Andriej Rublow (USA,Rosja, 1) – Choinski, Hurkacz 7:6(4), 6:2.Finał: Orlando Luz, Marcelo Zormann (Brazy-lia, 3) – Kozlov, Rublow 6:4, 3:6, 8:6.

Wimbledon

THE CHAMPIONSHIPSWIELKI SZLEM, 25 000 000 FUNTÓW

LONDYN, 23.06-06.07

THE CHAMPIONSHIPSWIELKI SZLEM, 25 000 000 FUNTÓW

LONDYN, 23.06-06.07

16 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

16_WIMBLEDON wyniki:Layout 1 14-08-24 11:48 Page 16

Page 17: Tenisklub nr 88

„Kawę poproszę – świeżo zmieloną,

nie w kapsułkach.”

Stylowa kultura kawy: nawet koneserzy, tacy jak Roger Federer są pod wrażeniem wyszukanych możliwości technicznych kompak-towego ekspresu do kawy IMPRESSA F8 TFT. Intuicyjne sterowanie Rotary Selection sprawia, że obsługa nigdy nie była prostsza, a zastosowany po raz pierwszy w linii F wysokiej rozdzielczości kolorowy wyświetlacz TFT daje możliwość indywidualnego programowania ulubionych napojów. IMPRESSA F8 TFT spełnia każdą kawową fantazję: od aromatycznego espresso po bajkowe latte macchiato.JURA - If you love coffee.

www.jura.com

17_JURA reklama:Layout 1 14-08-24 11:49 Page 17

Page 18: Tenisklub nr 88

Z kortów

Wbrew przypuszczeniom brytyjskiej prasy, nie zwolnił si´ etat trenera(trenerki) Andy’ego Murraya. Szkot uznał chyba, ˝e to nie dziennika-rze ani kibice b´dà mu wybierali szkoleniowca i przedlu˝ył umow´z Amelie Mauresmo przynajmniej do US Open.Na wynik osiagni´ty na Wimbledonie na pewno nie powinien si´skar˝yç Nick Kyrgios (çwierçfinał). Chciał jednak wróciç z Melbourne do domu w Canberze, wi´c podzi´kował Simonowi Rea, a o pomocpoprosił Josha Eagle’a i Todda Larkhama.CARLOS RODRIGUEZ zrezygnował ze współpracy z NA LI. Jakopowód podał koniecznoÊç powrotu do zaj´ç w akademii tenisowej

w Pekinie. JeÊli wierzyç belgijskim mediom, Chinka przyj´ła jego de-cyzj´ ze łzami w oczach.Samantha Stosur rozstała si´ – jak zapewnia: w pełnej przyjaêni – z trenerem Milesem Maclaganem. Australijka powiedziała, ˝e po ostatnich niepowodzeniach musiała coÊ zmieniç.Nie wiodło si´ ostatnio tak˝e ubiegłorocznej finalistce Wimbledonu.Sabine Lisicki uznała, ˝e współpraca z Martinà Hingis nie dała jejspodziewanych wyników.Jeszcze szybciej zwalnia i zatrudnia szkoleniowców Ana Ivanoviç.Prac´ u niej właÊnie stracił Nemanja Kontiç, a znalazł Dejan Petroviç.O przyjacielskich okolicznoÊciach rozstania z trenerem zapewniłatak˝e Sloane Stephens, koƒczàc współprac´ z Paulem Annacone’m.

GIEŁDA PRACY

Rok temu ITF i ATP zawiesiły VIKTORA TROICKIEGOnajpierw na 18, a potem na 12 miesi´cy. Była to kara za nie-poddanie si´ badaniom antydopin-gowym. Serb tłumaczył, ˝e tego dniaczuł si´ bardzo êle i poprosił o przeło˝e-nie testu na nast´pny dzieƒ. Władze tenisauznały to za uchylanie si´ od badaƒ. Troicki wrócił do gry, ale w ciàgu roku wypadł z pierwszej do dziewiàtej setki rankingu. W Gstaad, gdzie dostał „dzikà kart´”, powiedział, ˝e liczy na podobnà pomoc od organizatorów innych turniejów. JeÊli nie, to spróbuje odzyskaç stracony dystans startujàc w challengerach. Raczej nie b´dzietakiej potrzeby, poniewa˝ wstawiç si´ za skrzywdzonym – jego zdaniem– przyjacielem ju˝ dawno obiecał NOVAK D˚OKOVIå.

POWRÓT BANITY

Obecnie zawodniczki z pierwszej dziesiàtki rankingu mogà zagraçnajwy˝ej w jednym turnieju rangi International w ka˝dej połowiesezonu. Na wniosek mened˝erów tenisistek i dyrektorów turnie-jów byç mo˝e WTA podwoi ten limit.

WTA ROZWA˚A ZMIANY

DWAJ NA IGRZYSKAMi´dzynarodowa Federacja Tenisowa ogłosiła list´ uczestni-ków II Młodzie˝owych Igrzysk Olimpijskich Nanjing 2014 (16-28 sierpnia). Nominacje otrzymało 64 juniorek i juniorów(wÊród nich Kamil Majchrzak i Jan Zieliƒski) z 38 krajów. Drabinki singlowe b´dà liczyły po 32 nazwiska, deblowe po 16 par, a mikstowa – 32 pary.TenisiÊci rozpocznà rywalizacj´ nazajutrz po otwarciu igrzysk,a ostatni finał rozegrajà 24 sierpnia.

18 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

18-19_notki:Layout 1 14-08-24 11:51 Page 18

Page 19: Tenisklub nr 88

Foto AFP / East News

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

PIOTR ŁUCZAKUrodził si´ 35 lat temu – 31 sierpnia 1979 rokuw Warszawie. W metryce wpisano imi´ Piotr i nazwisko Łuczak. Czasy w Polsce były nielekkie, wi´c jego rodzice zdecydowali si´ na emigracj´. Tam ich syn został Peterem Luczakiem.O kraju przodków pan Piotr nigdy nie zapomniał. Zawsze ch´tnie grał w polskich challengerach, dwa nawet wygrał (Bytom 2007 i Poznaƒ 2009). Ostatnio goÊciliÊmy go w Polsce z okazji meczu Pucharu Davisa jako członka zespołu szkoleniowegoreprezentacji Australii.Z kortu zszedł pod koniec sezonu 2012. Od tamtej porysłu˝y radà młodszym kolegom. ˚yczymy sukcesów!

TRZY BA¡KI NA GŁOW¢Zwyci´zcy turniejów singlowych US Open 2014 zarobià po 3 000 000 dolarów. Organizatorzy ogłosili, ˝e całkowita pula nagród została podniesiona o prawie 12 procent do rekordowych 38,3 mln USD. Dla mistrzów oznacza to podwy˝k´ o 400 tys.

IMG ZRYWA Z TOMICEMAgencja mened˝erska IMG poinformowała na Twitterze o zerwaniu kontraktu z Bernar-dem Tomicem. Powodów nie podała, ale mo˝na si´ domyÊlaç, ˝e po prostu miarka si´przebrała – w ostatnich dwóch latach wi´cej si´ mówiło i pisało o wybrykach ni˝ osiàgni´-ciach Australijczyka. IMG stała za wartymi miliony dolarów umowami sponsorskimi Tomi-ca z firmami Nike, Yonex, Optus i Qantas.W dniu ogłoszenia tej decyzji Tomic zajmował w rankingu ATP 124. miejsce (spadek z 27.w czerwcu 2012), a od szeÊciu miesi´cy nie był w stanie wygraç dwóch meczów z rz´du.Posuni´cie IMG tak zmobilizowało tenisist´, ˝e od razu zwyci´˝ył w Bogocie, zdobywajàcdrugi tytuł w karierze, i wrócił do czołowej setki (skok na 70. pozycj´).

REZYGNACJA FEDERERAROGER FEDERER zrezygnował ze stanowiska przewodniczàcego Rady Zawodników ATP.Zajmował je od szeÊciu lat. Miał du˝y wpływ nie tylko na wyraêne podniesienie puli nagród w turniejach Wielkiego Szlema, zwłaszcza dla odpadajàcych w pierwszej i drugiejrundzie, ale równie˝ wybór trzech ostatnich szefów ATP. Faworytem do zaj´cia fotela zwol-nionego przez Szwajcara jest Gilles Simon. Wybory odb´dà si´ w Nowym Jorku tu˝ przed rozpocz´ciem US Open.

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 19

18-19_notki:Layout 1 14-08-24 11:51 Page 19

Page 20: Tenisklub nr 88

R ozgrywki, które wymyÊlił ArlenKantarian, były szef US TennisAssociation, wystartowały w 2004

roku. Chodziło o popularyzacj´ turniejówprzed Nowym Jorkiem i Êciàgni´cie nanie gwiazd, ˝eby to nie były imprezyczysto amerykaƒskie. Zwyci´zcom serii,którzy potem wygrali tak˝e US Open, za-oferowano po okràgłym milionie dolarów.

Tylko czworgu udało si´ zdobyç te pi´knebonusy: Kim Clijsters w 2005, RogerowiFedererowi w 2007 oraz Serenie Williamsi Rafaelowi Nadalowi w 2013 roku.Tak naprawd´ najwi´ksi gracze przedwielkoszlemowymi zawodami biorà udziałwyłàcznie w obowiàzkowych turniejach:Mandatory czy Premier 5 u kobiet i Masters1000 u m´˝czyzn. W tegorocznym cyklu

znalazło si´ 9 imprez, które w wi´kszoÊci(poza wspomnianymi wyjàtkami) pozostajàrywalizacjà niemal wewnàtrzamerykaƒskà.Na dodatek milion dolarów przestał byçdla najlepszych du˝à zach´tà. I bez tejpremii singlowi mistrzowie US Open za-inkasujà po trzy „baƒki”. Kiedy Clijsterszwyci´˝ała w 2005 roku, otrzymała „marne”1,1 mln plus 1,1 mln bonusu (wówczasdublowano wygranà) i była to najwi´kszajednorazowa wypłata w kobiecym sporciew historii. W roku ubiegłym Serena i Rafapokwitowali po 3,6 mln (2,6 mln plus do-datek za Series).Na marginesie: milion dolarów gwiazdybiorà za udział w jednym meczu pokazo-wym.

Leo i SashaWÊród panów najciekawszy z powimble-doƒskich turniejów rozegrano w Hamburgu

Tenis na Êwiecie

Sezon podzielony nTenisowy sezon od dawna dzieli si´ na cztery cz´Êci.Ich kulminacjà sà turnieje wielkoszlemowe. Najwi´cej dla odpowiedniego wejÊcia w US Openzrobili Amerykanie. Rozgrywki na kortach Flushing Meadows poprzedza seria turniejów dla paƒ i panów, nazwana US Open Series.Tekst Sylwester Sikora | Foto AFP / East News

Leonardo Mayerotworzył pierwszà w karierzebutelk´ zdobycznego szampana

20 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

20-22_Turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-08-24 11:51 Page 20

Page 21: Tenisklub nr 88

(ATP World Tour 500) na ceglanychkortach Rothenbaum Tennis Center (głów-ny z widownià na 13,2 tys. miejsc i zasu-wanym dachem). Zwyci´zca absolutnieniespodziewany: 27-letni ArgentyƒczykLeonardo Mayer w jedenastym roku za-wodowej kariery zwyci´˝ył w cyklu ATPpo raz pierwszy! W finale pokonał samegoDavida Ferrera. Hiszpan wprawdzie ju˝32-letni, ale na màczce wcià˝ trudny dopokonania. „Leo” prze˝ywa dobry okres –na Wimbledonie doszedł do czwartejrundy, a po sukcesie w Hamburgu poszedłw rankingu do góry o 19 miejsc, na 27.pozycj´!Sensacjà tego turnieju stał si´ jednakgracz lokalny. Dosłownie, bo 17-letni Ale-xander Zverev, choç z rosyjskich, mocnozwiàzanych z tenisem rodziców, urodziłsi´ właÊnie nad Łabà. Tegoroczny mistrzAustralii juniorów dostał „dzikà kart´” od

dyrektora turnieju Michaela Sticha nietylko dlatego, e jest hamburczykiem, leczrównie˝ jako nagrod´ za wygranie dwatygodnie wczeÊniej challengera w Brunsz-wiku. Po tym sukcesie „Sasza” skoczyłz 665. na 285. miejsce w rankingu ATP.W Hamburgu Zverev, młodszy brat Mischy,dotarł do półfinału, stajàc si´ najmłodszympółfinalistà imprezy ATP WT 500 w historii.Uległ wprawdzie Ferrerowi a˝ 0:6, 1:6,lecz znów znacznie awansował: na 161.pozycj´.Nie obronili w Hamburgu tytułu debliÊciMariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski(znów razem), odpadajàc w pierwszejrundzie z Davidem Marrero i FernandoVerdasco.W Stuttgarcie Puchar Mercedesa zdobyłRoberto Bautista-Agut, który pokonał w fi-nale Lukasza Rosola. Turniej deblowy byłokazjà do Êwi´towania dla Mateusza Ko-

walczyka. 27-latek z Chrzanowa wrazz Artemem Sitakiem (Nowa Zelandia)zwyci´˝ył po raz pierwszy w karierze.Rok wczeÊniej w Stuttgarcie Kowalczykz wieloletnim partnerem Tomaszem Bed-narkiem przegrali w finale 9-11 w supertiebreaku. Od tamtej pory zagrali razemjeszcze tylko dwa razy, oba mecze prze-grali.US Open Series rozpocz´ły si´ m´skimgraniem w Atlancie. John Isner, numer 1w Stanach (12. ATP) i w imprezie, pokonałw finale Dudiego Sel´ i obronił tytuł.W stolicy Georgii rywalizowano po razpiàty, zawsze wygrywali Amerykanie.Nieco wczeÊniej, w Newport, gdzie roze-grano kiedyÊ pierwsze mistrzostwa USA,na trawiastym korcie zwyci´˝ył weteran,33-letni Lleyton Hewitt. Australijczyk po-konał w finale Ivo Karlovicia. W dniu

meczu mieli razem 68 lat i 10 miesi´cy.To 30. tytuł Hewitta, który trzeci razz rz´du wystàpił na Rhode Island w fi-

nale.Im bli˝ej US Open, tym wy˝szà formàbłyszczał Roger Federer. Wprawdzie w fi-nale w Toronto nie dał rady Jo-WilfriedowiTsondze (Francuz rozprawił si´ kolejnoz czterema graczami z czołowej „10”, z li-derem Novakiem D˝okoviciem na czele!),za to w Cincinnati znów – ju˝ po razszósty – był najlepszy.US Open series wygrał Milos Raonic –zwyci´zca z Waszyngtonu, półfinalistaz Cincinnati i çwierçfinalista z Toronto.Jerzy Janowicz na kortach ziemnych spisałsi´ słabo (krecz z Duszanem Lajoviciemw Bastad i pora˝ka w II rundzie w Ham-burgu z Aleksandrem Dołpopołowem),lecz odnalazł form´ za oceanem. Mimo˝e na starcie w Toronto nie dał rady Pete-rowi Polansky’emu, to w Cincinnati zasłu˝yłna wielkie brawa zwyci´stwem nad Gri-gorem Dimitrowem. To pierwsza wygranaPolaka nad przedstawicielem czołowej

„10” od maja 2013.

Mona i KarolinaPo Wimbledonie panie grajà na ogółw wakacyjnych turniejach. Cz´sto w ku-rortach (Bastaad, Bad Gastein), bez udziaługwiazd. Pojawia si´ szansa dla Polek.W tym roku jej nie wykorzystały, nieliczàc gry podwójnej, która stoi jednak nasłabym poziomie. Nasze tenisistki gre-mialnie spadały w rankingu.W Stambule dwie Polki znalazły si´ w pół-finale debla: Klaudia Jans-Ingacik z JanetteHusarovà i Paula Kania z Oksanà Kałasz-

y na çwiartki

Dla Niemców Zverevjest Mishà, a nie Miszà

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 21

20-22_Turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-08-24 11:51 Page 21

Page 22: Tenisklub nr 88

nikowà. Sosnowiczanka awansowała nawetdo finału, drugiego w karierze. Na trzecikazała nam czekaç tylko 14 dni. Finałw Stanfordzie ma jednak znacznie wi´kszàrang´ (WTA Premier). Złe wieÊci nadeszłynatomiast z Cincinnati, gdzie Jans-Ignacikdoznała kontuzji i b´dzie musiała pauzowaçprzez kilka tygodni.Mistrzynià US Open Series została SerenaWilliams, wygrywajàc turnieje w Stanfor-dzie i Cincinnati. Trzech tytułów z rz´dupozbawiła jà siostra. Venus zwyci´˝yław rodzinnym półfinale w Montrealu, na-tomiast w kolejnym pojedynku jedyniemomentami potrafiła dorównaç AgnieszcieRadwaƒskiej. Coupe Rogers to ju˝ 14.turniejowy sukces w karierze Polki.WczeÊniej, tu po Wimbledonie, jako jedynaz czołówki zagrała Simona Halep. W Bu-kareszcie oczywiÊcie zwyci´˝yç musiała.W Bad Gastein triumfowała Andrea Petkovic,

tak jak w roku 2009. W finale zagrała nie-spodziewanie z Shelby Rogers, amerykaƒskakwalifikantkà. W Bastaad tak˝e zwyci´stwoNiemki, Mony Barthel (61 WTA). To trzecitytuł tenisistki, która urodziła si´ 11 lipca1990 roku – dokładnie tego samego dniaco Karolina Woêniacka. eby było ciekawiej,to tego samego dnia co Niemka, Dunkazwyci´˝yła w Stambule. To jej ju˝ 22.sukces turniejowy w karierze.

W Baku Elina Switolina obroniła tytuł,pokonujàc w finale Bojan´ Jovanovski,mistrzyni´ sprzed dwóch lat. Ukrainkaposzła w Êlady Anastazji Pawluczenkowej,która jako ostatnia nastolatka wygrywaław Monterrey w 2010 i 2011 r.Niezwykle zdolna Chorwatka (21 lat,180 cm wzrostu, nr 56 w rankingu) – AjlaTomljanoviç – ju˝ od US Open chce graçpod flagà Australii. Od kilku lat jest zwià-zana z akademià Chris Evert, a od tegoroku trenowana przez australijskiego szko-leniowca Davida Taylora. Jeszcze nie wy-grała ˝adnego turnieju WTA, a jej naj-wi´kszy sukces to awans do czwartejrundy Roland Garros 2014 po zwyci´-stwach nad Franceskà Schiavone, JelenàWiesninà i Agnieszkà Radwaƒskà. Toml-janoviç urodziła si´ w Zagrzebiu, lecz oddawna mieszka w Boca Raton na Florydzie.W czołowej dziesiàtce tenisistek z Australiijest a˝ pi´ç o obcych korzeniach, z tegotrzy urodziły si´ w Europie. JeÊli przypo-mnieç, ˝e wÊród tenisistów australijskichczołowe role odgrywajà tak˝e naturalizo-wani sportowcy lub Australijczycy dopierow pierwszym pokoleniu (Marinko Mato-sevic, Bernard Tomic, Nick Kyrgios, ThanasiKokkinakis) to sposób na sukces wydajesi´ prosty. �

Wyniki na stronie 88.

Tenis na Êwiecie

Australijki z importuOlivia Rogowska ur. 1991 w Melbourne, 104 WTA (nr 3 w Australii), rodzice Sławomir

i Joanna; mówi po polskuJarmila Gajdosova ur. 1987 w Bratysławie, 140 WTA (4.), obywatelstwo od 2009 roku

(Êlub z Australijczykiem, tenisistà Samuelem Grothem; ju˝ po roz-wodzie)

Anastasia Rodionova ur. 1982 w Tambowie, 211 WTA (6.), obywatelstwo od 2009 rokuArina Rodionova ur. 1989 w Tambowie, 230 WTA (7.), obywatelstwo od 2009 rokuMonique Adamczak ur. 1983 w Kenstigton, 321 WTA (9.); rozumie po polsku

Karolina Woêniacka, co za zbieg okolicznoÊci,wygrała turniej tego samego dnia co Rory McIlroy

Ajla Tomljanoviç odbija ostatnie piłki jako Chorwatka

22 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

20-22_Turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-08-27 10:47 Page 22

Page 23: Tenisklub nr 88

23_EUROSport reklama:Layout 1 14-08-24 11:52 Page 23

Page 24: Tenisklub nr 88

Tenis na Êwiecie

Rycerz Morza Czarnego

24 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

24-26_DIMITROW:Layout 1 14-08-24 11:53 Page 24

Page 25: Tenisklub nr 88

M łodemu Bułgarowi, trzeba przy-znaç, wczeÊnie szło dobrze. Zo-stał mistrzem Europy do lat 14

i do 16, wygrał nieoficjalne mistrzostwaÊwiata juniorów, czyli Orange Bowl. W za-pisach Mi´dzynarodowej Federacji Teni-sowej i ATP Tour mo˝na łatwo znaleêç:pierwszy junior Êwiata (2008), potempierwszy Bułgar, który zagrał w półfinaleturnieju ATP, pierwszy bułgarski finalista,pierwszy, który pokonał lidera rankingu(Novaka D˝okovicia). Teraz to dumnapierwsza dziesiàtka Êwiata z widokiemna wi´cej. Albo znacznie wi´cej, jeÊli wie-rzyç fachowcom.Kulminacjà młodej kariery był na raziepoczàtek lipca, gdy w çwierçfinale Wim-bledonu Dimitrow pokonał obroƒc´ tytułu,Andy’ego Murraya. Chwil´ wczeÊniej wy-grał turniej w Queen’s Clubie. To wtedyznani z inwencji brytyjscy dziennikarzenazwali go Rycerzem Morza Czarnego,choç Chaskowo le˝y raczej przy tureckiejgranicy, od morza spory kawałek, jakieÊ200 kilometrów, ale wymagaç od prasyna Wyspach znajomoÊci geografii Bałkanów– stanowczo za du˝o.Dziennikarze nazwali go tak˝e głównymwilkiem w stadzie. Nie tylko ze wzgl´duna to, ˝e porwał wilczyc´, urodzonà naSyberii Masz´ Szarapowà. Grigor Dimitrowma w sobie sporo adrenaliny, jak coÊ gozainteresuje — idzie i bierze. Zobaczygrup´ grajàcà w siatkówk´ pla˝owà – do-łàczy. Widzi konkurs ratowników wodnych– weêmie z marszu udział. Ujrzy skaczàcychz wielkiej platformy do oceanu w Acapulco– te˝ skoczy. Widzi na pla˝y dziewczyn´mdlejàcà od upału – od razu weêmie nar´ce i zaniesie w cieƒ.

Kopia taty i mamyTenisa nauczył go ojciec. Pan Dimitar, po-czàtkujàcy trener, pierwszy raz wło˝ył sy-nowi rakiet´ do r´ki, gdy potomek skoƒczyłtrzy lata. Dwa lata póêniej tata zamawiał

ju˝ specjalne minirakiety, by dzieciakmógł w miar´ swobodnie odbijaç piłkiw szarej miejskiej hali o dumnej nazwie

„Spartakus". Teraz ojciec przyznaje skromnie:– Nauczyłem go wielu rzeczy, jednor´cz-nego bekhendu te˝, ale najbardziej po-mogło mu to, ˝e ma naturalny talent dopracy.Pani Maria Dimitrowa, nauczycielka wy-chowania fizycznego w szkole j´zykowejw Chaskowie, mówi, ˝e po niej syn mawyczucie smaku i styl w kwestiach mody.Mo˝e to tylko cz´Êç działaƒ wizerunkowych,ale mo˝e to tak˝e kawałek prawdy. PaniMaria po karierze siatkarskiej uznała, ˝ecały czas poÊwi´ci synowi. Teraz mówi: –Tak, to było poÊwi´cenie, ale nie czekałamna ˝adne dywidendy.Kiedy dywidendy jednak przyszły i Dimi-trow junior stał si´ sławny, mama starasi´, by twardo stàpał po ziemi. – Musimieç oparcie w rzeczywistoÊci. Musiałzdobyç wykształcenie, wziàç przykładz rodziców. OczywiÊcie, ˝e jestem dumnaz jego sukcesów tenisowych, ale bardziejjestem dumna z faktu, ˝e został dobrymczłowiekiem – twierdzi mama.Wcale nie chciała, by dziecko było mi-strzem rakiety. Uczyła Grigora, e w ˝yciuzawsze b´dzie musiał walczyç, ˝e spotkakonkurencj´, a główne nagrody dostajàzwykle ci bardziej skromni. Przy okazjidodaje, ˝e tenisowe matki muszà t´skniçza dzieçmi, które sà daleko i spotkaç si´mo˝na z nimi zazwyczaj tylko poprzezekran komputera.Do pierwszych sportowych sukcesów Gri-gora Dimitrowa przyznaje si´ dziÊ wieleosób, równie˝ Genczo Genew, dyrektorlokalnej sportowej szkoły podstawowejim. Stefana Karad˝y. Dyrektor zgodził si´bowiem, by przenieÊç wysokiego i chudegochłopaka z klasy gimnastycznej do teniso-wej. Genew przyznał samokrytycznie, ˝epoczàtkowo nie bardzo zwracał uwag´na dzieciaka, który był chorowity. Zmienił �

Pierwszy tytułw karierze

Zapowiadał si´ dobrze od kilku lat i wreszcie znalazł si´tam, gdzie chcieliby widzieç go rodacy – wÊród dziesi´-ciu najlepszych tenisistów Êwiata. Grigor Dimitrow z ubogiej dzielnicy miasteczka Chaskowo, rocznik 1991, jest znany ju˝ nie tylko z tego, ˝e to młodzieniec bliski sercu Marii Szarapowej.

Tekst Krzysztof Rawa | Foto AFP i clasos.com / East News

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 25

24-26_DIMITROW:Layout 1 14-08-24 11:53 Page 25

Page 26: Tenisklub nr 88

zdanie, gdy zobaczył raz ojca z synempodczas treningu. I potwierdził to, co mó-wià inni: – Grigor jest dobrà kopià swychrodziców. A oni to godni szacunku, rzetelni,pracowici ludzie – mówił dziennikarzom.

Lekcja za 2000 euroHistorie tenisistów nowych czasów sàteraz zaskakujàco podobne. Na poczàtkuniemal zawsze jest wysiłek ojca i matki.Ojciec Grigora sprzedał samochód, bychłopak mógł si´ wyrwaç z Chaskowaw szeroki Êwiat, trenowaç z równie zdol-nymi rówieÊnikami. Na poczàtku pomagałmu sam Christo Stoiczkow, piłkarska le-genda Bułgarii, u którego w Hiszpaniimieszkał kandydat na drugiego RogeraFederera i był traktowany jak członek ro-dziny. Do Stoiczkowa, czyli do Barcelony,Dimitrow pojechał, gdy miał 14 lat. åwi-czył w akademii Sancheza i Casala, podokiem Pato Alvareza, tego samego, któryuczył kortowej cierpliwoÊci Andy’egoMurraya.Kolejny krok to Pary˝, akademia PatrickaMouratoglou. To był czas budowania suk-cesów w turniejach juniorskich, w tymzdobywania tytułów wielkoszlemowychw 2008 roku (Wimbledon i US Open).

Chwalił go ju˝ wtedy sam Tony Roche. Totak˝e wtedy Peter Lundgren, trener pra-cujàcy wówczas u Mouratoglou, nadałBułgarowi niechcianà przez zaintereso-wanego etykiet´: „Baby Federer”. Uwie-rzono, bo jak nie wierzyç byłemu trenerowiSzwajcara i Marata Safina? Najbardziejzach´cajàce słowa brzmiały: – Jest nawetlepszy ni˝ Federer w tym samym wieku.Czas pracy z Lundgrenem skoƒczył si´nagle w 2010 roku. Kolejnym treneremGrigora został Peter McNamara. Te˝ çwi-czyli pod Pary˝em, te˝ na kortach PatrickaMouratoglou. To z tego czasu Dimitrowowizostała umiej´tnoÊç odwa˝nej gry, atakówprzy siatce i ch´ç zaskakiwania rywali.Australijska szkoła nieêle pasowała do te-nisa bojowego chłopaka, ale dojrzałoÊcijednak nie uczyła. Trzeba było innychzdarzeƒ, by Dimitrow zaczàł pojmowaç,czym jest powa˝ne podejÊcie do sportu.Jednym z nich była dyscyplinarna wpadkaw Helsinkach w listopadzie 2010 roku.W półfinale challengera bułgarski talentzmierzył si´ z podobnym z charakteru ta-lentem litewskim, Ricardasem Berankisem.Na korcie szły skry, za kortem te˝, w koƒcuGrigorowi puÊciły nerwy i po przegranymspotkaniu uderzył s´dziego. Âwiadkowie

zeznali jak było: uderzenie oburàcz w klat-k´ piersiowà, przyjaznym pchni´ciem tegonazwaç nie sposób.Nad głowà tenisisty wisiało długie zawie-szenie. Była jednak skrucha, list do po-szkodowanego z goràcymi przeprosinami,obietnica trwałej poprawy. W sumie skoƒ-czyło si´ nawet dobrze – tylko karà finan-sowà (2000 euro) i, co wa˝niejsze, sku-tecznà naukà.

Widoki nie tylko na oceanDimitrow nie zmienił si´ tylko pod jednymwzgl´dem: znów pragnàł zmiany w ekipieszkoleniowej. Ta ch´ç poniosła go jesienià2013 roku z Pary˝a a˝ do Sztokholmu, doGood to Great Academy, firmowanej przezMagnusa Normana, Nicklasa Kultiegoi Mikaela Tillstroema. W tej szkole Bułgarnauczył si´ w koƒcu pracowaç od rana dochwili, gdy nie miał ju˝ siły podnieÊç r´kiz rakietà.Szwedzi, zwłaszcza Tillstroem, z którymjeêdził na turnieje, nie poprawili jednakwyników Grigora, który w dodatku corazwi´cej czasu chciał sp´dzaç w USA. Kolejnerozstanie, kolejne szukanie szkoleniowca.Z trenerem Rogerem Rasheedem Dimitrowjest od paêdziernika 2013 roku. Rozmow´rozpocz´li, tak w tym biznesie bywa, tele-fonicznie. Umówili si´. – On wiedział, ˝eczas na kolejne du˝e zmiany, ˝e musizrobiç nast´pny krok. No i powtarzał, ˝echce zostaç numerem 1 na Êwiecie. Tospodobało mi si´ najbardziej – wspominałRasheed, który ma solidnà mark´. Pro-wadził kariery Lleytona Hewitta, GaelaMonfilsa i Jo-Wilfrieda Tsongi. Gadalidwa dni, a˝ si´ dogadali. Efekty znamy:zwyci´stwa turniejowe i ta pierwsza dzie-siàtka Êwiata z wiarygodnà obietnicàawansu mi´dzy sławy.Rywale ju˝ uwierzyli, ˝e Bułgar b´dziegwiazdà. R´ce zacierajà te˝ spece odmarketingu. Para Szarapowa i Dimitrowto wielomilionowa gratka, „Beckhamowietenisa" – mówià z nadziejà niektórzy.Sponsorzy ju˝ si´ szykujà, tym bardziej eGrigor, jak mówiła mama, lubi dobrze si´ubraç, pojeêdziç szybkim autem, pojawiçsi´ w Êwietnej restauracji, oczywiÊciez Maszà. Ulubione miejsce: taras domuSzarapowej w Manhattan Beach, skàdmajà pi´kny widok na ocean.Grigor nie chce ju˝ słyszeç, ˝e jest „BabyFed" albo „Mr Szarapow". – Wi´cej tak niemówicie, wymyÊlcie coÊ lepszego – mówii zdaje si´ mieç racj´. No to mo˝e jednak

„Rycerz Morza Czarnego”? �

Tenis na Êwiecie

Powimbledoƒskie wakacje w Acapulco z Maszà u boku

26 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

24-26_DIMITROW:Layout 1 14-08-24 11:53 Page 26

Page 27: Tenisklub nr 88

27_PEKAO open reklama:Layout 1 14-08-24 12:30 Page 27

Page 28: Tenisklub nr 88

Dwa tytuły wielkoszlemowepomogły Rafaelowi Nadalowiodzyskaç pozycj´ lidera

Rankingi ATP i WTA

ATP Entryz 18 sierpnia

1. Novak D˝okoviç, SRB 12770 1 1

2. Rafael Nadal, ESP 10670 2 2

3. Roger Federer, SUI 7490 3 7

4. Stanislas Wawrinka, SUI 5985 4 10

5. David Ferrer, ESP 4765 6 4

6. Milos Raonic, CAN 4225 7 11

7. Tomasz Berdych, CZE 4060 5 5

8. Grigor Dimitrow, BUL 3540 9 28

9. Andy Murray, GBR 3150 10 3

10. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 2920 15 8

11. Kei Nishikori, JPN 2680 11 12

12. Ernests Gulbis, LAT 2580 13 33

13. Juan Martin del Potro, ARG 2410 8 6

14. Richard Gasquet, FRA 2360 14 9

15. John Isner, USA 1925 12 14

16. Marin Cziliç, CRO 1845 22 19

17. Fabio Fognini, ITA 1835 20 18

18. Tommy Robredo, ESP 1825 18 22

19. Roberto Bautista-Agut, ESP 1800 16 64

20. Kevin Anderson, RSA 1775 17 20

21. Feliciano Lopez, ESP 1770 24 26

22. Gael Monfils, FRA 1660 23 43

23. Ołeksandr Dołgopołow, UKR 1625 21 38

24. Michaił Ju˝ny, RUS 1540 19 24

25. Philipp Kohlschreiber, GER 1505 25 25

26. Leonardo Mayer, ARG 1354 27 81

27. Julien Benneteau, FRA 1285 44 34

28. Nicolas Almagro, ESP 1250 29 16

29. Ivo Karloviç, CRO 1220 31 78

30. Gilles Simon, FRA 1180 36 17

52. Jerzy Janowicz 855 53 15

140. Michał Przysi´˝ny 428 146 104

141. Łukasz Kubot 417 139 70

394. Grzegorz Panfil 105 357 321

491. Piotr Gadomski 73 450 431

505. Andrzej KapaÊ 68 512 729

538. Bła˝ej Koniusz 62 465 698

562. Kamil Majchrzak 57 662 NR

666. Marcin Gawron 38 686 525

854. Paweł CiaÊ 19 894 950

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Mi´dzynarodówka

Foto AFP / East News

Tak si´ ostatnio przyzwyczailiÊmy do wi´kszych lub mniejszychsukcesów polskich tenisistów i tenisistek, e ju˝ zapomnieliÊmy, jakwyglàdały rankingi ATP i WTA wcale nie tak dawno temu. Cztery

lata to w sporcie jeszcze nie wiecznoÊç; to zaledwie jeden cykl olimpij-ski. Sprawdêmy, jakie zmiany zaszły w czołówce od 2002 roku. Zaczni-jmy od kobiet.DwanaÊcie i osiem lat temu w pierwszej dziesiàtce listy WTA były przed-stawicielki zaledwie pi´ciu krajów, a pozycja liderek – Amerykanek w 2002i Rosjanek w 2006 roku – niepodwa˝alna. W 2010 tenisistki z tych paƒstwjako jedyne wyst´powały jeszcze w liczbie mnogiej, ale ju˝ tylko po dwie.DziÊ ka˝da z dziesi´ciu czołowych zawodniczek Êwiata ma przy nazwiskuinny trzyliterowy kod. Ten fakt najlepiej Êwiadczy o tym, e tenis stał si´dyscyplinà globalnà i wsz´dzie (no, bez przesady, niemal wsz´dzie...) mo˝epojawiç si´ na korcie dziewczynka z talentem na miar´ Top 10.Porównujàc rankingi z 21 lipca 2002 i 2014 roku trzeba zauwa˝yç kryzystenisa w krajach szczycàcych si´ pi´knymi tradycjami. Z tej cz´Êci listyw ogóle znikn´ły Australia i Francja, udział Stanów Zjednoczonych zmniejszył si´ pi´ciokrotnie, zaÊ o Wielkiej Brytanii (dopóki nie przej-dziemy do omawiania rankingu ATP) nawet nie ma co wspominaç – takatam pustynia.

Szersze spojrzenie na czołówk´, czyli na pierwszà dwudziestk´, nie mawpływu na wczeÊniej wyciàgni´te wnioski. Mo˝na natomiast dodaç donich jeszcze jeden: po latach tłustych wsz´dzie muszà nadejÊç chude. Pot´-ga belgijska opierała si´ na Kim Clijsters i Justine Henin, bułgarskàtworzyły siostry Malejewe, a Martina Hingis i Patty Schnyder nie mogàsi´ doczekaç nast´pczyƒ w Szwajcarii.Połow´ miejsc w Top 20 zajmujà dziÊ – po równo – przedstawicielki pi´-ciu paƒstw. O ile dla tenisa czeskiego i niemieckiego jest to oznakàodrodzenia, to dla rosyjskiego wprost przeciwnie – miarà pogł´biajàcegosi´ kryzysu. W przypadku Serbii i Włoch dwie lokaty wydajà si´ chybaszczytem mo˝liwoÊci, bowiem reprezentantki tych krajów nie nale˝à donajmłodszych w Êwiatowej czołówce, a ich nast´pczynie – Bojana Jo-vanovski i Camila Giorgi – jeszcze muszà troch´ popraktykowaç.

Top 10 WTA21 lipca 2002 2006 2010 2014

Australia 1 - 1 -

Belgia 2 2 1 -

BiałoruÊ - - - 1

Chiny - - 1 1

Czechy - - - 1

Dania - - 1 -

Francja 1 2 - -

Kanada - - - 1

Niemcy - - - 1

Polska - - - 1

Rosja - 4 2 1

Rumunia - - - 1

Serbia - - 1 1

Szwajcaria 1 1 - -

USA 5 1 2 1

Włochy - - 1 -

28 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

28-29_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-08-24 11:54 Page 28

Page 29: Tenisklub nr 88

WTA Entryz 18 sierpnia

1. Serena Williams, USA 9430 1 1

2. Simona Halep, ROU 6750 3 23

3. Na Li, CHN 6170 2 6

4. Petra Kvitova, CZE 5806 4 9

5. AGNIESZKA RADWA¡SKA 5590 5 4

6. Maria Szarapowa, RUS 5335 6 3

7. Angelique Kerber, GER 4550 8 10

8. Eugenie Bouchard, CAN 4388 7 57

9. Ana Ivanoviç, SRB 4065 11 15

10. Jelena Jankoviç, SRB 3695 9 11

11. Caroline Wozniacki, DEN 3255 13 8

12. Flavia Pennetta, ITA 3074 14 86

13. Dominika Cibulkova, SVK 3002 12 19

14. Sara Errani, ITA 2885 15 5

15. Lucie Szafarzova, CZE 2825 17 38

16. Carla Suarez-Navarro, ESP 2790 16 20

17. Wiktoria Azarenka, BLR 2783 10 2

18. Jekaterina Makarowa, RUS 2630 20 26

19. Andrea Petkovic, GER 2400 18 43

20. Venus Williams, USA 2340 25 60

21. Swietłana Kuzniecowa, RUS 2010 26 29

22. Sloane Stephens, USA 1965 22 17

23. Alize Cornet, FRA 1930 21 28

24. Anastazja Pawluczenkowa 1930 24 34

25. Samantha Stosur, AUS 1920 19 13

26. Garbine Muguruza, ESP 1694 28 62

27. Sabine Lisicki, GER 1635 30 18

28. Madison Keys, USA 1605 27 40

29. Roberta Vinci, ITA 1492 23 12

30. Casey Dellacqua, AUS 1441 33 138

5. Agnieszka Radwaƒska 5590 5 4

111. Katarzyna Piter 509 120 174

158. Paula Kania 367 185 210

159. Magda Linette 365 125 158

172. Urszula Radwaƒska 339 117 39

304. Sandra Zaniewska 133 302 347

322. Justyna Jegiołka 126 312 439

476. Marta Domachowska 64 490 377

635. Natalia Siedliska 36 649 952

722. Katarzyna Kawa 26 424 254

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

W 2002 i 2006 roku czołowà dwudziestk´ tworzyły tenisistki z jedenastu(niekoniecznie tych samych) krajów, w 2010 ju˝ dwunastu, a w 2014 jestich a˝ pi´tnaÊcie. KtoÊ musiał zwolniç miejsce dla przedstawicielek nowychpaƒstw na mapie tenisa kobiecego – Białorusi, Chin, Danii, Kanady, Pol-ski i Rumunii. Mo˝na jeszcze dodaç Hiszpani´, ale to akurat tylko sym-boliczny powrót po latach ÊwietnoÊci Arantxy Sanchez-Vicario i ConchityMartinez. �

Top 20 WTA21 lipca 2002 2006 2010 2014

Australia 1 - 1 1

Belgia 2 2 3 -

BiałoruÊ - - 1 1

Bułgaria 1 - - -

Chiny - - 1 1

Czechy 1 1 - 2

Dania - - 1 1

Francja 2 2 2 -

Hiszpania - - - 1

Izrael 1 - 1 -

Japonia - 1 - -

Kanada - - - 1

Niemcy - 1 - 2

Polska - - 1 1

Rosja 2 6 4 2

Rumunia - - - 1

Serbia - 1 1 2

Szwajcaria 1 2 - -

Słowacja 1 1 - 1

USA 7 1 2 1

Włochy 1 2 2 2

Magdalena Malejewa – ostatnia Bułgarka notowana w czołowej dziesiàtce rankingu WTA

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 29

28-29_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-08-24 11:54 Page 29

Page 30: Tenisklub nr 88

P rzyjechałem do Poznania, abyprzypomnieç sobie jak si´ wygrywa.Przez ostatni miesiàc mało grałem,

bo miałem matur´. Chciałbym tu wygraçjak najwi´cej spotkaƒ – powiedział Włochpo pierwszym zwyci´skim meczu. Nach´ciach si´ skoƒczyło, bo Quinzi odpadłpo drugim pojedynku.Z 15 Polaków do drugiej rundy eliminacjiawansowało tylko trzech: Maciej Smoła,Marcin Gawron i Phillip Gresk. Potemwygrał tylko Gawron, choç miał najtrud-niejsze zadanie, bo jego rywalem byłubiegłoroczny çwierçfinalista Poznaƒ Open,Henri Laaksonen – Fin reprezentujàcybarwy Szwajcarii. Polak w decydujàcymo awansie pojedynku nie zdołał ju˝ jednakpokonaç Holendra Wesleya Koolhofa.

˚ołnierz bez karabinuW turnieju głównym zagrało wi´c tylkoczterech naszych, którzy dostali „dzikiekarty”. Bła˝ej Koniusz odpadł w pierwszejrundzie, a na drugiej gr´ zakoƒczyliAndrzej KapaÊ, Kamil Majchrzak i GrzegorzPanfil. Pierwsi dwaj odnieÊli zwyci´stwanad rozstawionymi rywalami – AndreasemBeckiem (numer 6) i Pierre-HuguesemHerbertem (7).Panfila wyeliminował póêniejszy triumfator,David Goffin. – Bez serwisu dzisiaj nic nie

Tenis w Polsce

Poznaƒ po drodze

– Lista startowa jest lepsza ni˝ w zeszłym roku,a pula nagród o pi´ç tysi´cy euro wy˝sza – mówił Krzysztof Jordan,dyrektor challengera Poznaƒ Open. I rzeczywiÊ-cie, bardzo interesujàcebyły ju˝ eliminacje, w których obok wielu Polaków zagrał mi´dzy innymi Gianluigi Quinzi,zeszłoroczny zwyci´zca juniorskiego Wimbledonu.

Tekst Sławimir Lechna

(„Nasz Głos Poznaƒski”), Poznaƒ

Foto Maciej Kiełbowicz

David Goffin – jak Jerzy Janowicz – wygrał dwa challengery z rz´du

30 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

30-31_POZNAN:Layout 1 14-08-24 11:55 Page 30

Page 31: Tenisklub nr 88

mogłem zrobiç – stwierdził Polak. – Totak, jakby ˝ołnierz poszedł na front bezkarabinu. Z takim serwisem nie wygrałbymnawet turnieju osiedlowego.KapaÊ z kolei uległ Rui Machado, zwyci´zcyPoznaƒ Open sprzed trzech lat. – Zawa˝yłabardzo solidna gra Portugalczyka – po-wiedział pokonany. – Mimo wszystko je-stem zadowolony z wyst´pu w turnieju.B´dàc około pi´çsetnego miejsca w ran-kingu, ograłem zawodnika z drugiej setki,który kiedyÊ był nawet trzydziesty trzeci.Majchrzak przegrał z Adamem Pavlaskiem,który do niedawna znany był przedewszystkim jako były chłopak Petry Kvitowej.– Teraz si´ nie uÊmiecham, ale za tydzieƒten turniej oceni´ pozytywnie – mówiłPolak po odpadni´ciu z turnieju. – Pierwszyraz awansowałem do drugiej rundy chal-lengera. Zobaczyłem, ˝e jestem w staniewalczyç z zawodnikami z drugiej setki.W deblu do finału dotarł Tomasz Bednarek,który w parze z Finem Henrim Kontinenemnie dał jednak rady Radu Albotowi i Pa-vlaskowi. – Zacz´ło si´ dobrze, bo odszybkiego przełamania, potem jednak sła-biej serwowałem i przegraliÊmy seta –powiedział nasz zawodnik.– W drugiejpartii byliÊmy troszeczk´ lepsi, a w supertiebreaku, wiadomo, szanse sà pół na pół.Niestety, nie udało si´ wygraç.– Eliminacje stały na bardzo wysokim po-ziomie, chyba nawet wy˝szym ni˝ w Ham-burgu, gdzie pula nagród jest zdecydowaniewy˝sza – ocenił Wojciech Fibak. – Z Pola-ków grajàcych w turnieju głównym najle-piej oceniam najmłodszego, czyli Maj-chrzaka. Kamil ma „papiery”, ale musiprzestaç graç falami. Moim zdaniem gràprzypomina Novaka D˝okovicia.– OczywiÊcie doskonale zdaj´ sobie spraw´z tego, ile mi jeszcze brakuje, aby taki po-ziom osiàgnàç, niemniej jednak takiesłowa z ust wybitnego tenisisty sà niezwyklemotywujàce – tak Majchrzak skomentowałsłowa Fibaka.

Pierwszy po FedererzeZa faworytów turnieju uchodzili Bla˝Rola (81. na liÊcie ATP w dniu losowania),

ubiegłoroczny zwyci´zca Andreas Haider-Maurer (97.), David Goffin (106.), którydwa lata temu na Roland Garros, jakopierwszy od 1995 roku „lucky loser”, osià-gnàł czwartà rund´ Wielkiego Szlema,oraz Rui Machado (274.), zwyci´zca po-znaƒskiej imprezy w 2011 roku. Atrakcjàdla publicznoÊci był tak˝e niespełna 18-letni Borna Czoriç (240.), który w tymroku pokonał Jerzego Janowicza podczasmeczu Pucharu Davisa w Warszawie.– Zimà trenowałem z Rafà Nadalem.Du˝o si´ od niego nauczyłem – powiedziałChorwat, który w zeszłym roku wygrałUS Open i był najlepszym juniorem naÊwiecie. W Poznaniu został jednak szybkowyeliminowany przez Pavlaska.Ostatecznie triumfował Goffin, który w fi-nale pokonał Rol´. Belg nie przegrałw turnieju seta, a tylko raz został przeła-many – właÊnie przez Słoweƒca.– Finał stał na najwy˝szym poziomie –chwalił Wojciech Fibak. – Był krótki, aleemocjonujàcy stylowo. Mam nadziej´, ˝epoznaƒski turniej b´dzie dêwignià dlaGoffina, który awansuje do trzeciej dzie-siàtki Êwiata. Dla mnie jest on obecnienajbardziej elegancko grajàcym zawodni-kiem na Êwiecie, oczywiÊcie po RogerzeFedererze. Ju˝ przed turniejem mówiłem,˝e Goffin b´dzie faworytem i nie ukrywam,˝e ciesz´ si´ z jego zwyci´stwa.

Belg te˝ nie ukrywał radoÊci. TydzieƒwczeÊniej triumfował w turnieju podobnejrangi w holenderskim Scheveningen. –Chyba pierwszy raz w karierze wygrałemdwa turnieje z rz´du – mówił Goffin. –Gram teraz najlepszy tenis w karierze.Zapytany, dlaczego tak „zachowawczo”uło˝ył sobie plan gier, bo w takiej formiemógłby spokojnie rywalizowaç o lauryw turniejach ATP, odparł: – UstaliliÊmyz trenerem, e skupi´ si´ teraz na challen-gerach, gdy˝ brakuje mi ogrania w meczach.W tym roku nie było ich zbyt wiele, bomusiałem porzàdnie wyleczyç kontuzj´lewego nadgarstka. Na poczàtku sezonuupadłem na treningu, niefortunnie pod-parłem si´ r´kà i okazało si´, ˝e p´kłajedna z koÊci. Poza tym nie spodziewałemsi´ tak dobrych wyst´pów tutaj i tydzieƒtemu w Holandii, a do turniejów trzebasi´ przecie˝ zgłosiç z odpowiednim wy-przedzeniem. MyÊl´, ˝e pewnoÊç siebie,jakà teraz zyskałem, nie ulotni si´ a˝ doUS Open i tam te˝ poka˝´ si´ z dobrejstrony.Taki sam dublet – zwyci´stwa tydzieƒ potygodniu w Scheveningen i Poznaniu –zanotował dwa lata temu Jerzy Janowicz.Niecałe cztery miesiàce póêniej Polak byłju˝ w trzeciej dziesiàtce rankingu ATP,w której Wojciech Fibak widzi teraz Goffi-na. �

POZNA¡ OPENATP CHALLENGER TOUR, 35 000 EURO

POZNA¡, 14–20.07I runda singla: Andrzej KapaÊ (Polska, WC) – Andreas Beck (Niemcy, 6) 6:3, 7:6(5); MiljanZekiç (Serbia, Q) – Bła˝ej Koniusz (Polska, WC) 6:7(7), 7:6(6), 7:5; Grzegorz Panfil (Polska,WC) – Rogerio Dutra-Silva (Brazylia) 7:6(3), 6:3; Kamil Majchrzak (Polska, WC) – Pierre-Hu-gues Herbert (Francja, 7) 7:6(3), 7:5.II runda: Rui Machado (Portugalia) – KapaÊ 6:4, 6:2; David Goffin (Belgia, 3) – Panfil 6:2,6:2; Adam Pavlasek (Czechy) – Majchrzak 4:6, 7:5, 6:1.åwierçfinały: Bla˝ Rola (Słowenia, 1) – Machado 1:6, 6:1, 6:2; Joao Souza (Brazylia, 4) – Adrian Ungur (Rumunia, 8) 7:5, 4:6, 6:4; Goffin – Martin Alund (Argentyna) 6:3, 6:2; Pavlasek – Andreas Haider-Maurer (Austria, 2) 3:6, 7:5, 6:0.Półfinały: Rola – Souza 3:6, 7:6(2), 6:3; Goffin – Pavlasek 6:4, 6:0.Finał: Goffin – Rola 6:4, 6:2.Finał debla: Radu Albot, Adam Pavlasek (Mołdawia, Czechy) – Tomasz Bednarek, Henri Kon-tinen (Polska, Finlandia, 1) 7:5, 2:6, 10-8.

Kamil Majchrzak Grzegorz Panfil Andrzej KapaÊ

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 31

30-31_POZNAN:Layout 1 14-08-24 11:55 Page 31

Page 32: Tenisklub nr 88

P oczàtkowo na liÊcie startowej tur-nieju głównego znajdowały si´Magda Linette i Paula Kania.

Pierwszà wyeliminowała kontuzja, a drugaznakomicie spisała si´ w w Istambule inie zdà˝yła dotrzeç do Soboty na weryfi-kacj´. Kibice ˝ałowali te˝, ˝e nie moglizobaczyç na ywo mieszkajàcej w pobliskimCeradzu KoÊcielnym Katarzyny Piter, którawybrała – co zrozumiałe – wy˝ej notowaneturnieje WTA Tour.Z pi´ciu Polek, które przystàpiły do elimi-nacji, mecz wygrała tylko Zuzanna Ma-

ciejewska, zresztà z Agatà Bieƒ-kowskà. W drugiej rundzie zostałapokonana przez Olg´ Doroszin´i w tej sytuacji w singlowym tur-nieju głównym wystàpiły tylkote, które dostały „dzikie karty”:Katarzyna Kawa, Magdalena Fr´chi Daria Kuczer.

B´dà próbowały dalejKawa (424 WTA) zmierzyła si´ z roz-stawionà z nr 4 Arantxà Rus (160).Polka od poczàtku spotkania grała cierpli-

Tenis w Polsce

Za wysokie progi

Powiat Poznaƒski Open był trzecim zawodowym turniejem rozgrywanym na kortach Centrum Tenisowego Sobota,ale pierwszym kobiecym. Z puli nagródwynoszàcej 50 tysi´cy dolarów Polkiuszczkn´ły niewiele, a w przyszłym rokudo podziału ma byç jeszcze wi´cej pieni´dzy. Wydaje si´, ˝e trzy mniejsze imprezy przyniosłyby naszemu tenisowidu˝o wi´cej po˝ytku...

Tekst Sławomir Lechna („Nasz Głos Poznaƒski”), Sobota

Foto Maciej Kiełbowicz

Magdalena Fr´ch

Kristina Kuczova wygrała finał,który ju˝ wydawał si´ przegrany

32 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

32-33_SOBOTA:Layout 1 14-08-24 11:55 Page 32

Page 33: Tenisklub nr 88

wie i pre-cyzyjnie, lecz w koƒcówce seta nie ustrzegłasi´ kilku bł´dów. Drugà parti´ zacz´ła odprowadzenia 3:0, by po chwili ju˝ tylkoremisowaç, a potem znów zdobyç trzygemy z rz´du. W decydujàcym secie, przystanie 5:4 dla Holenderki, Polka obroniłacztery piłki meczowe i doprowadziła dotiebreaka. I to było wszystko, na co byłostaç bardzo ju˝ zm´czonà Kaw´.– Bardzo ałuj´, bo po obronieniu czterechmeczboli wróciłam do gry. MyÊl´, ˝e wtym meczu nie było widaç ró˝nicy dzielàcejnas w rankingu – powiedziała tenisistkaAZS Poznaƒ.Magdalena Fr´ch (763), która przegrałaz Renatà Voraczovà (214), nie skoƒczyłajeszcze 17 lat i jest najmłodszà Polkà no-towanà w rankingu WTA. Ma talent, bar-dzo si´ stara, ale nawet „dzikie karty” odorganizatorów polskich turniejów niewielejej pomogà, jeÊli od razu b´dzie wpadałana znacznie lepsze rywalki. To właÊnie zjej (i takich tenisistek jak ona) punktuwidzenia bardziej potrzebne sà trzy „dzie-siàtki” ni˝ jedna „pi´çdziesiàtka”.– Walczyłam o ka˝dà piłk´. Rywalka po-kazała jednak, ˝e ma wi´ksze doÊwiad-czenie i jest bardziej ograna. Na pewnob´d´ próbowaç dalej – obiecała łodzianka.15-letnia Daria Kuczer przegrała natomiastz Larà Michel. „Kruszynka”, jak nazwaliszczeciniank´ dziennikarze i kibice, poka-zała jednak sportowy charakter, ani namoment nie odpuszczajàc mocno zbudo-wanej i silnie uderzajàcej piłki Szwajcarce.Do stanu 4:4 w pierwszym secie wszystkoukładało si´ po myÊli Polki. Niestety, wtedydała si´ wtedy przełamaç i straciła t´

parti´. W drugiej Michel od razu uzyskałaprzewag´ i nie oddała ju˝ prowadzenia

do koƒca.– Zawsze walcz´ do ostatniej piłki.

Chciałam pokazaç si´ z jak naj-lepszej strony i myÊl´, e mi si´to udało. Rywalka była moc-niejsza, dobrze grała slajsem.W przyszłoÊci chciałabym wy-grywaç turnieje WielkiegoSzlema i byç najlepszà naÊwiecie – powiedziała mistrzy-ni Polski do lat 16.

Nie mogły uwierzyçSensacjà pierwszej rundy była po-

ra˝ka najwy˝ej rozstawionej. AndreaHlavaczkova przegrała ze Stephanie

Vogt, chocia˝ zdobyła pierwszego seta. –Co mog´ powiedzieç? Jestem zła. JeÊlinie wykorzystuje si´ kilku piłek meczowychz rz´du, to nie mo˝na liczyç na zwyci´stwo.Miałam szans´, ale jej nie wykorzystałam– mówiła Czeszka.W finale gry pojedynczej, rozgrywa-nym w ponad 30-stopniowymupale, zmierzyły si´ KristinaKuczova i Sesil Karatanczewa.Słowaczka zwyci´˝yła wtrzech setach, jednak spo-tkanie zacz´ło si´ od zde-cydowanej przewagi uro-dzonej w Sofii reprezen-tantki Kazachstanu, którapo zaledwie 23 minutachmiała na koncie pierwszàpartie. Kiedy na poczàtkudrugiej Karatanczewadwukrotnie przełamała ser-wis Kuczowej, wydawało si´,˝e jej zwyci´stwo jest kwestiànajwy˝ej kilku gemów.Słowaczka zacz´ła jednak graç bar-dziej agresywnie i precyzyjnie, m´czyła

rywalk´ „dropszotami", wygrywała długiewymiany, zdobyła kolejno pi´ç gemów idoprowadziła do trzeciego seta. Decydujàcymoment nastàpił przy stanie 3:2 dla Ku-czovej, która przełamała rywalk´ i ju˝ dokoƒca potrafiła utrzymaç wywalczonàprzewag´.– Wcià˝ nie mog´ uwierzyç, e odwróciłamlosy tego spotkania. Spodziewałam si´ do-brej gry Sesil, ale chyba wyszłam na kortzbyt pewna siebie. Bardzo ciesz´ z tegozwyci´stwa – powiedziała po spotkaniuuszcz´Êliwiona Kuczova, bogatsza o 100punktów rankingowych i 6840 dolarów.– Miałam ogromnà szans´ na zwyci´stwo,ale taki jest tenis. Jestem zadowolona, boto był dobry turniej w moim wykonaniu.Ch´tnie przyjad´ tutaj za rok, organizacjai infrastruktura obiektu sà tu na najwy˝-szym poziomie. No i pula nagród ma byçjeszcze wi´ksza – stwierdziła Karatanczewa,kwitujàc 60 punktów i 3647 dolarów. �

POWIAT POZNANSKI OPENITF WOMEN’S CIRCUIT, 50 000 DOLARÓW + H

SOBOTA, 21-27.07I runda singla: Renata Voraczova (Czechy) – Magdalena Fr´ch (Polska, WC) 6:2, 6:2; Arantxa Rus (Holandia, 4) – Katarzyna Kawa (Polska, WC) 6:4, 3:6, 7:6(1); Lara Michel(Szwajcaria, SR) – Daria Kuczer (Polska, WC) 6:4, 6:2.åwierçfinały: Stephanie Vogt (Liechtenstein) – Giulia Gatto-Monticone (Włochy) 6:3, 6:4;Sesil Karatanczewa (Kazachstan) – Andreea Mitu (Rumunia) 6:3, 2:6, 6:1; Voraczova – Ma-ryna Zaniewska (Ukraina, 5) 6:2, 6:3; Kristina Kuczova (Słowacja, 2) – Michel 6:3, 7:6(4).Półfinały: Karatanczewa – Vogt 6:3, 6:3; Kuczova – Voraczova 6:1, 6:2.Finał: Kuczova – Karatanczewa 1:6, 7:5, 6:3.Finał debla: Barbora Krejczikova, Aleksandra Kruniç (Czechy, Serbia, 4) – Anastazja Wasyle-wa, Maryna Zaniewska (Ukraina, 3) 3:6, 6:0, 10-6.

Daria Kuczer

KatarzynaKawa

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 33

32-33_SOBOTA:Layout 1 14-08-24 11:55 Page 33

Page 34: Tenisklub nr 88

B yły to zawody wyjàtkowe z kilkupowodów – nie tylko dlatego, ˝eju˝ od lat polskie tenisistki nie

grały w nich a˝ tak êle. Turniejowadrabinka uło˝yła si´ przedziwnie: niemalwszystkie te zawodniczki, które miały od-grywaç główne role, opuszczały Toruƒzaskakujàco szybko. A te, którym rankingnie wró˝ył sukcesów, zostawały znaczniedłu˝ej.Wszystko to było okraszone sporà nerwo-woÊcià. Gruzinka Jekaterina Gorgodze poswoich bł´dach wÊciekała si´ na s´dzi´,zaÊ Białorusinka Alaksandra Sasnowiczodmawiała wywiadów dla telewizji mówiàc,˝e ich nie potrzebuje. Inne tenisistki z iry-tacjà wymachiwały rakietami tak, jakbyto miało poprawiç ich precyzj´ w trakciemeczów.Paradoksalnie zwyci´˝yła siła spokoju.Barbora Krejczikova grała niczym robot,wykonujàcy codziennie, niemal˝e w tymsamym czasie te same czynnoÊci: od po-rannego biegu po regeneracj´ i codzienne

Tenis w Polsce

Modlitwy lepsze od snuDwudziesty turniej Bella Cup w Toruniu pokazał, ˝e wcale nie trzeba byç wÊród faworytek, aby wystàpiçw finale. Szkoda tylko, ˝e udowodniły to nie Polki, a tenisistki z zagranicy. Naszym nie udało si´ awansowaç nawet do çwierçfinałów. W singlu wygrały zaledwie jeden mecz...

Tekst Paweł Rzekanowski, Toruƒ | Foto Bella Cup �

Barbora Krejczikovai Maria Sakkari– główne bohaterki jubileuszu

34 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

34-36_TORUN:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 34

Page 35: Tenisklub nr 88

34-36_TORUN:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 35

Page 36: Tenisklub nr 88

modlitwy w jednym z koÊciołów na Sta-rówce. I tak samo rozstawiona z numerem7 Czeszka zachowywała si´ na korcie: im-ponowała koncentracjà, była skupiona,dbała o najmniejsze detale, niezbyt ch´tnieudzielała wywiadów.Przez cały turniej Krejczikova nie straciłaseta, a pi´ciu rywalkom oddała zaledwie26 gemów (w tym siedem Paulinie Czarnik).Wra˝enie robiła te˝ pewnoÊç siebie 19--letniej tenisistki. Tu˝ po tym, jak odebrałanagrod´ na 3919 dolarów za triumf w sin-glu, przyznała, ˝e za rok do Torunia ju˝raczej nie przyjedzie – chyba, ˝e pula zo-stanie podwojona. Latem 2015 roku Krej-czikova widzi siebie znacznie wy˝ej ni˝na 290. miejscu w rankingu WTA.

Nieudana zmiana wartyHistoria drugiej finalistki, Marii Sakkari,pokazuje z kolei, ˝e nawet w zawodachtej rangi mo˝na przejÊç klasycznà – niczymw filmie – drog´ od pucybuta po milionera.Greczynka przebijała si´ do turnieju głów-nego z eliminacji, które przeszła błyska-wicznie. Póêniej miewała ju˝ problemy,ale skrz´tnie korzystała ze swojej wydol-noÊci – w lipcowych temperaturach czułasi´ lepiej ni˝ przeciwniczki.Sakkari mówiła po finale, ˝e Bella Cupbył dla niej niczym sen – miły nawetmimo koƒcowej pora˝ki. Dla Polek te˝był jak sen – krótki, przygn´biajàcy, gra-niczàcy z koszmarami.

Zabrakło tych, które w ostatnich latachdawały toruƒskiej publicznoÊci najwi´cejradoÊci. Katarzyna Piter, Magdalena Linettei Paula Kania awansowały do wy˝szej ligii dla nich „dwudziestkapiàtka” to ju˝strata czasu. Zastàpiç je miała Justyna Je-giołka, ale rozczarowała. Miała przewag´fizycznà nad rywalkami, ale nic z niej niewynikało. Najwy˝ej notowana z Polekprzegrała ju˝ w drugiej rundzie.Inne w Bella Cup zaliczały tylko epizody.Blisko awansu do turnieju głównego byłaMagdalena Fr´ch, która przegrała kluczowymecz z Hildà Melander. Prowadziła 6:3i miała okazj´ doprowadziç w drugimsecie do remisu 5:5. Zabrakło jej jednejudanej wymiany – prowadziła wtedy

40-0. Wyraênie zdenerwowana popełniłajednak dwa proste bł´dy, oddała Szwedcet´ parti´ i, jak si´ póêniej okazało, całymecz. Fr´ch była jedynà Polkà, któraw eliminacjach zdołała wygraç pierwszypojedynek. Pozostała dwunastka solidarnieodpadła ju˝ na starcie.

Faworytka jak BambiSkromnym pocieszeniem dla Polek mo˝ebyç tylko to, ˝e z Bella Cup po˝egnały si´przedwczeÊnie równie˝ te, które miałybyç jego gwiazdami. Wi´kszoÊç faworytekmogła wyjechaç z Torunia ju˝ po drugiejrundzie. W çwierçfinale przepadła kre-owana na liderk´ zawodów Jovana Jaksziç.Potrafiła godzinami analizowaç gr´ prze-ciwniczek, siadała gdzieÊ w rogu trybun,by doszukiwaç si´ u nich słabszych punk-tów – to jednak nie wystarczyło dosukcesu. Ostatnie tygodnie przed BellaCup Serbka sp´dziła na trawie i ju˝ odpierwszego spotkania widaç było, ˝e nakortach ziemnych w Toruniu nie czuła si´komfortowo.– Byłam troch´ jak Bambi – ironicznie ko-mentowała to, jak si´ porusza. Nawiàzy-wała do słynnej disneyowskiej bajki, w któ-rej mały jelonek uczy si´ chodziç na paty-kowatych nogach, co chwil´ làdujàc naziemi. Jaksziç nie upadała, ale bywało, ˝enogi jej si´ plàtały.Po meczu godnym najwi´kszych turniejóweuropejskich i pokonaniu Jaksziç na kan-dydatk´ do zwyci´stwa wyrosła PetraUberalova, jednak w półfinale nie wy-trzymała tempa narzuconego przez Sakkari.– CoÊ si´ we mnie wyczerpało wraz z tymspotkaniem przeciwko Jovanie. To był takintensywny pojedynek, ˝e w półfinalegrałam ju˝ nie tak jak ja – oceniła Sło-waczka. �

Tenis w Polsce

BELLA CUPITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 DOLARÓW

TORU¡, 20.06–06.07I runda singla: Justyna Jegiołka (Polska) – Masza Zec–Peszkiriç (Słowenia, 6) 7:5, 1:6, 6:3;Sofia Kowalec (Ukraina, 5) – Zuzanna Maciejewska (Polska, WC) 6:2, 6:0; Barbora Krejczi-kova (Czechy, 7) – Paulina Czarnik (Polska, WC) 6:4, 6:3; Weronika Kapszaj (Ukraina) – Agata Borgman (Polska, WC) 6:2, 6:0.II runda: Petra Uberalova (Słowacja) – Jegiołka 3:6, 6:0, 6:3.åwierçfinały: Uberalova – Jovana Jaksziç (Serbia, 1) 6:2, 6:4; Maria Sakkari (Grecja, Q) – Pernilla Mendesova (Czechy, Q) 6:1, 7:5; Martina Borecka (Czechy, SE) – Silvia Njiriç(Chorwacja, LL) 6:2, 6:3; Krejczikova – Alaksandra Sasnowicz (BiałoruÊ, 2) 6:3, 6:4.Półfinały: Sakkari – Uberalova 6:4, 7:5; Krejczikova – Borecka 6:1, 6:1.Finał: Krejczikova – Sakkari 6:4, 6:1.Finał debla: Martina Borecka, Martina Kubiczikova (Czechy) – Hilda Melander, ChantalSzkamlova (Szwecja, Słowacja) 7:6(4), 6:2.

Zuzanna Maciejewska i Magdalena Fr´ch z trenerami w drodze do pracy

36 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

34-36_TORUN:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 36

Page 37: Tenisklub nr 88

Mistrzostwa Polski

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 37

N ajwi ksze powody do zadowoleniamiał Igor Bujdo, nieoczekiwanyzwyci zca singla m´˝czyzn. Maciej

Smoła te˝ nie mógł narzekaç, bo choçprzegrał w eliminacjach, to do turniejugłównego dostał si bocznà furtkà i pozostałw nim a˝ do koƒca rywalizacji.– Przez pół roku musiałem pauzowaç pooperacji kolana. Trenuj´ dopiero od trzechmiesi´cy – wyjawił srebrny medalista. –Na dodatek zatrułem si´ przed mistrzo-stwami i przegrałem eliminacje, ale ku-chennymi drzwiami dostałem si´ do tur-nieju głównego. Krok po kroku trafiłemdo finału. Szkoda, bo była szansa na złoto,a mam tylko jeden medal tego koloru;zdobyłem go, gdy miałem 16 lat. Nibysukces, ale pozostaje niedosyt. To chybajednak te˝ bodziec do dalszej pracy. Wartospróbowaç kolejny raz.

Grom z jasnego niebaIgor Bujdo zaczynał kariere w MostostaluZabrze, ale szybko poznano si´ na jego

Odrzuceni i niechciani88. Mistrzostwa Polski Fundacja Radan Gliwice Opento był turniej niechcianych i odrzuconych przez los, bo jak˝e inaczej je okreÊliç, skoro w finale m´˝czyzntenisista z „dzikà kartà” spotkał si´ ze „szcz´Êliwymprzegranym”? W konkurencji kobiet rankingowe faworytki te˝ pozostały faworytkami tylko na papierze.

Tekst Włodzimierz Sowiƒski, Gliwice | Foto Norbert Barczyk / Press Focus �

Igor Bujdozamienił „dzikà kart´”na złoty medal

37-39_MP Gliwice:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 37

Page 38: Tenisklub nr 88

talencie i tak wraz z kilkoma zdolnymirówieÊnikami trafił do elitarnego SinnetuWarszawa. Kilku zawodników zamieszkałow wynaj´tej willi, miało do dyspozycjitrenerów ró˝nych specjalnoÊci, fizjotera-peutów oraz nauczycieli, bo obowiàzywałich indywidualny tok nauczania.– Skoro mistrzostwa odbywały si´ takblisko, to przecie˝ grzechem byłoby w nichnie wystartowaç. Zwróciłem si´ wi´c doorganizatorów z proÊbà o „dzikà kart´”,bo nie mogłem zagraç w eliminacjach.Gdy jà dostałem, to pomyÊlałem, e fajniebyłoby wygraç choç jedno spotkanie. Tur-niej przeszedł jednak moje najÊmielszemarzenia i pewnie b´d´ go zawsze wspo-minał – wyjawił nowy tenisowy mistrzz Górnika Bytom.Dobrze zapowiadajàcy si´ 19-letni tenisistasnuł bogate plany i marzył o turniejachnajwy˝szej rangi. Jednak pewnego dniajego Êwiat prawie si´ zawalił. Trudno si´dziwiç, skoro lekarze stwierdzili zakrzepic´(trombofili´), zwanà „cichym zabójcà” zewzgl´du na małà wykrywalnoÊç. Na t´

chorob´ zmarła na przykład Kamila Sko-limowska, mistrzyni olimpijska w rzuciemłotem.– To spadło na mnie jak grom z jasnegonieba. Przez kilka miesi´cy walczyłemz chorobà, przeszedłem ró˝ne operacje.Nie chciałbym mówiç o najtrudniejszychchwilach, bo mam nadziej´, sà one ju˝ zamnà. Wiedziałem, e o wysokim wyczynienie mo˝e byç ju˝ mowy. Nic jeszcze niezwojowałem w tenisie, a ju˝ musiałempodejmowaç kluczowe decyzje dotyczàcecałego ˝ycia. Teraz na wszystko patrz´ in-aczej i staram si´ na chłodno oceniaçka˝dà sytuacj´ – powiedział zwyci´zca.Przed turniejem w Gliwicach myÊlał o jed-nej wygranej, mo˝e dwóch, a skoƒczyłosi´ na pi´ciu i złotym medalu. – Pierwszetrzy spotkania poszły nadspodziewaniełatwo – ocenia Êwie˝o upieczony mistrz.– Straciłem w nich ledwie siedem gemów,jednak z ka˝dym dniem odczuwałemcoraz wi´ksze zm´czenie. W pierwszymsecie półfinału przegrywałem 1:4, alezdołałem ugraç pi´ç gemów z rz´du, zaÊ

w drugim wykorzystałem jedyne przeła-manie. Finał wygrałem, bo popełniłemnieco mniej bł´dów i potrafiłem przezwy-ci´˝yç chwil´ słaboÊci na korcie – oceniłBujdo, który dwa razy korzystał z pomocylekarskiej. Podczas dekoracji łzy roniłamama zwyciezcy, wzruszona była równie˝jego dziewczyna. Złoty medal uczcili uro-czystym obiadem. Czy chciałby jeszcze wróciç na wyczynowyszlak? – Nie jest pan pierwszy i pewnienie ostatni, który zadaje mi to pytanie –odparł mistrz Polski. – Dla mnie tenrozdział został zamkni´ty. Po tych wszyst-kich przejÊciach uło˝yłem sobie ˝ycie nanowo: jestem ju˝ trenerem, dalej si´kształc´ i licz´, ˝e z mojej grupy ktoÊb´dzie miał okazj´ wystàpiç nie tylkow finale mistrzostw Polski.

Zwiàzek stoi z bokuDla Magdy Fr´ch, 17-latki z Łodzi, ten se-zon jest bardzo udany – wszak najpierwzdobyła halowe mistrzostwo kraju, a terazpowtórzyła ten wyczyn w sezonie letnim.

Mistrzostwa Polski

38 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

Magdalena Fr´chzostała najmłodszà mistrzynià Polski od 10 lat

37-39_MP Gliwice:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 38

Page 39: Tenisklub nr 88

– Nawet o tym nie myÊlałam, po prostukoncentrowałam si´ na ka˝dym kolejnymspotkaniu i udało si´. To dla mnie wielkieosiagni´cie, ale myÊlami wybiegam ju˝do turniejów ITF i w nich musz´ si´ prze-bijaç przez eliminacje.W Gliwicach Fr´ch miała kłopoty w drugiejrundzie z Katarzynà Wysoczaƒskà, a potemdopiero w finale z Barbarà Sobaszkiewicz.Tylko te dwie tenisistki zdołały urwaçseta zwyci´˝czyni.– Je˝eli walczy si´ w 34-stopniowymupale, wówczas mo˝na mieç chwil´słaboÊci – wyjaÊniła Fr´ch. – Starałam si´koncentrowaç na ka˝dej piłce, ale tegozabrakło w drugim secie z Basià. Wie-działam, ˝e z ka˝dà minuta b´dzie coraztrudniej, ale zdołałam przełamaç opór ry-walki.– O losy tego spotkania byłem spokojny.Magda była zdecydowanie lepiej przygo-towana kondycyjnie i wiedziałem, ˝ewygra – stwierdził jej trener Andrzej Ko-bierski, którego bardziej martwi przyszłoÊçzawodniczki. – WÊród rówieÊniczek w krajunie ma sobie równych i to jest ostatnidzwonek, by zaczàç wyje˝d˝aç na turniejezagraniczne i szukaç punktów w rankinguWTA. Bez ˝adnego wsparcia nie majednak adnych szans, by wyraênie awan-sowaç. Potrzeba 250-300 tysi´cy złotychna sezon. Zwiàzek inwestuje w chłopców,bo pewnie uwa˝a, ˝e dziewczyny sobie

jakoÊ poradzà. Moje mo˝liwoÊci ju˝ si´wyczerpały, bo pukałem do ró˝nych drzwi,ale bezskutecznie. Z ministerstwa dostali-Êmy 30 tysi´cy, a to wystarczy zaledwiena cztery turnieje do koƒca roku. Bezsponsora strategicznego Magda nie ruszyz miejsca.Dla Barbary Sobaszkiewicz, abiturientkipedagogiki, awans do finału był sporymzaskoczeniem. Poznanianka zaj ta pisaniempracy magisterskiej i układaniem ˝yciapoza kortem zjawiła si´ w Gliwicach, abyurozmaiciç sobie monotoni´ ostatnichmiesi´cy.– Sport traktuj´ teraz jako odskoczni´i nawet w najÊmielszych marzeniach nieprzypuszczałam, ˝e trafi´ do finału. Mam

powa˝ne kłopoty z kr´gosłupem i mójtrening jest raczej zabawà ni˝ ci´˝kàpraca. A tymczasem w drodze do finałupokonałam Katarzyn´ Kaw´ oraz Zuzann´Maciejewskà. W finale ju˝ zdecydowaniezabrakło mi sił, choç wygrałam drugiegoseta – oceniła wicemistrzyni.Choç na starcie mistrzostw Polski – zresztàjak zwykle ostatnio – zabrakło zawodniczeki zawodników walczàcych w rozgrywkachWTA i ATP, to pewno w Gliwicach niebyło powodów do nudy. Rozstawieniz najwy˝szymi numerami odpadali szybko,a do głosu dochodzili tenisiÊci teoretyczniedrugiego planu. Dla nich krajowy prymat,choç bez udziału najlepszych, ma sporàwartoÊç. �

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 39

88. MISTRZOSTWA POLSKIGLIWICE, 26.07-02.08

åwierçfinały singla kobiet: Barbara Sobaszkiewicz (AZS Poznaƒ, WC) – Katarzyna Kawa (AZS Po-znaƒ, 1 WC) 6:3, 6:2; Zuzanna Maciejewska (Varsovia, 3) – Patrycja MaÊlanka (Mostostal Za-brze) 6:0, 6:1; Magdalena Fr´ch (ŁKT Łódê, 4) – El˝bieta Iwaniuk (AZS Poznaƒ, 7) 6:2, 6:1; Ana-stazja Szoszyna (Angie Puszczykowo, Q) – Anna Korzeniak (Grzegórzecki Kraków) 7:6(1), 6:4.Półfinały: Sobaszkiewicz – Maciejewska 6:1, 6:2; Fr´ch – Szoszyna 6:4, 6:2.Finał: Fr´ch – Sobaszkiewicz 6:2, 1:6, 6:1.åwierçfinały singla m´˝czyzn: Maciej Smoła (AZS Poznaƒ, LL) – Dawid Olejniczak (Mera Warsza-wa, Q) 6:2, 7:6(6); Mikołaj J´druszczak (Start-Wisła Toruƒ, 4) – Louis Doƒczyk (Grunwald Poznaƒ)6:1, 6:3; Rafał Teurer (Promasters Szczecin, Q) – Kamil Gajewski (SKT Sopot, 7) 6:1, 6:2; IgorBujdo (Górnik Bytom, WC) – Piotr Gryƒkowski (Eurotenis Łódê) 6:0, 6:0.Półfinały: Smoła – J´druszczak 2:6, 6:1, 6:2; Bujdo – Teurer 6:4, 6:4.Finał: Bujdo – Smoła 6:3, 2:6, 6:3.Finał debla kobiet: Magdalena Fr´ch, Zuzanna Maciejewska (ŁKT Łódê, Varsovia, 2) – AleksandraBuczyƒska, Zofia Stanisz (Return Radom, KT Jelenia Góra) 6:3, 6:3.Finał debla m´˝czyzn: Mikołaj J´druszczak, Wojciech Lutkowski (Start-Wisła Toruƒ, Legia Warsza-wa, 2) – Piotr Baraƒski, Rafał Teurer (Nafta Zielona Góra, Promasters Szczecin) 6:3, 6:2.Finał miksta: Weronika Domagała, Rafał Teurer (Return Radom, Promasters Szczecin) – Katarzy-na Kawa, Piotr Gadomski (AZS Poznaƒ, 2) 6:4, 7:5.

Maiej Smoławszedł do finałukuchennymi drzwiami

Barbara Sobaszkiewicz ostatnio wi´cej czasu poÊwi´cała na nauk´ ni˝ na tenis

37-39_MP Gliwice:Layout 1 14-08-24 11:56 Page 39

Page 40: Tenisklub nr 88

N ajwczeÊniej trofea podzieliły skrza-ty i skrzatki. W mistrzostwachPolski do lat 12 rozegranych

w Szczecinie ˝adnych szans nie dała ry-walkom Aleksandra Wierzbowska. Kra-kowianka szła przez kolejne rundy jakburza, notujàc w setach na zmian´ wyniki6:0 i 6:1. Dopiero w półfinale zacz´ły si´pierwsze schody, gdy naprzeciwko Wierz-bowskiej stan´ła Pola Wygonowska.Wprawdzie w pierwszym secie znów było6:1 dla faworytki, ale drugi był znaczniebardziej wyrównany. – Czasem bywa tak,˝e Oli zaczyna spadaç koncentracja i wtedykilka gemów mo˝e przegraç – przyznajejej trener Zbigniew Górszczak.

Zdrowie dopisujeW finale Wierzbowska ograła 6:1, 6:3swojà dobrà kole˝ank´ Weronik´ Baszak,z którà w parze zdobyła potem równie˝złoto w deblu. – Bardzo dobrze si´ z uzu-pełniajà, choç to Ola jest prowadzàcà gr´w tej parze, cz´Êciej koƒczy piłki – dodajeszkoleniowiec.Wierzbowska do niedawna reprezento-wała barwy Wawelu, ale wraz z treneremmusiała si´ przenieÊç do KrakowskiegoKolejowego Klubu Sportowego. – Zosta-liÊmy do tego zmuszeni, bo w poprzednimklubie wygrała komercja. Wydzier˝awionokorty za plecami zawodników. Choç tonie był dobry okres na zmian´ barw klu-bowych, nie pozostało nam nic innego.W KKKS mamy tylko symboliczne opłatyza korty – podkreÊla Zbigniew Górsz-czak.Szkoleniowiec, który w przeszłoÊci pomagałszlifowaç mi´dzy innymi talenty sióstrRadwaƒskich i Magdaleny Grzybowskiej,dodaje, ˝e Wierzbowska jest ju˝ w staniegraç na poziomie nawet 14-letnich rywalek.Dlatego w najbli˝szym czasie ma zaczàçzmagania w turniejach Tennis Europei zawodach Super Serii do lat 14. –Zdrowie Oli dopisuje, bo to taka „rzepa” –uÊmiecha si´ trener. – Bardzo dbamyo trening ogólnorozwojowy, ˝eby tychkontuzji w przyszłoÊci było jak najmniej.Wszystko w jej tenisowym rozwoju idziedobrà drogà.

Mistrzostwa Polski

TenisiÊci nie majà wLatem wi´kszoÊç nastolatków cieszy si´ wakacyjnàlabà, ale nie młodzi tenisiÊci – oni toczyli zmagania o tytuły mistrzów Polski: od Legnicy po Sopot i od skrzata po młodzie˝owca. W wi´kszoÊci przypadków górà byli faworyci, jednak nie mogło zabraknàç niespodzianek. Najwi´ksze sprawiły kadetki.

Tekst Justyna Krupa

Foto Agencja Pressaro, Krzysztof Por´bski i Paweł Rojek

Aleksandra Wierzbowskanie miała sobie równychtak˝e w Szczecinie

40 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

40-43_MP12-21:Layout 1 14-08-24 11:57 Page 40

Page 41: Tenisklub nr 88

Brytyjski tropKadeci walczyli o medale MP w XX Ogól-nopolskiej Olimpiadzie Młodzie˝y w Le-gnicy. W turnieju dziewczàt doÊç niespo-dziewanie ju˝ na etapie çwierçfinału od-padła Julia Oczachowska z Goplanii Ino-wrocław. Wprawdzie Adrianna Sosnowskaz Łodzi jest od liderki rankingu PZT o rokstarsza, ale te˝ wyraênie ni˝ej sklasyfiko-wana. W finale Sosnowska przegrałaz Darià Kuczer z AT Promasters Szczecin0:6, 3:6. Za t´ pora˝k´ odkuła si´ jednakw deblu z Zuzannà Marciniak, pokonujàcwłaÊnie par´ Kuczer, Izabela Nikolenko.W OOM nie brały udziału Anna Herteli Wiktoria Rutkowska, które w tym czasiewalczyły w turniejach mi´dzynarodowych.W rywalizacji chłopców te˝ doszło doniespodzianki – ju˝ w trzeciej rundzie od-padł Piotr Âmietana z GrzegórzeckiegoKraków, halowy mistrz Polski. Ograł goMaksymilian Raupuk z SKT Sopot. Tenisistaz Wybrze˝a dotarł do półfinału, w którymlepszy okazał si´ Piotr Matuszewski z AZSPoznaƒ. WłaÊnie on si´gnàł po złoto, zwy-ci´˝ajàc Konrada Fryzego z ReturnuRadom 6:2, 6:2. Ten ostatni, w parzez kolegà klubowym Marcinem Skowroƒ-skim, został złotym medalistà w deblu.W tym samym czasie o prymat w krajuwalczyli te˝ juniorzy. WÊród dziewczàtw Sopocie zwyci´˝yła Wiktoria Kulikz MKT Łódê, która w finale w trzech

à wakacji

Piotr Matuszewskispisał si´ w Legnicyjak na numer 1 przystało

Daria Kuczer zagrała w dwóch finałach OOM

Udział w mistrzostwach do lat 12 byłwi´c dla Wierzbowskiej tylko potwierdze-niem jej mo˝liwoÊci. Trener wie jednakdobrze, ˝e taki tytuł zdobyty w mistrzo-stwach krajowych mimo wszystko bardziejprzemówi do wyobraêni ewentualnychsponsorów ni˝ punkty w Tennis Europe.A sponsorów Oli wcià˝ brakuje. Zwłaszczana zagraniczne podró˝e. – Takie talentynam czasem uciekajà przez brak pieni´-dzy… – wzdycha Górszczak. – Oby kolejnynie został zmarnowany. Bardzo trudnowyrwaç jakiekolwiek pieniàdze dla tychdzieciaków.W turnieju chłopców równie łatwo radziłsobie z rywalami Dawid Taczała z AZSPoznaƒ. Dopiero finał był bardziej zaci´ty,bo Mikołaj Lorens wysoko zawiesił klubo-wemu koledze poprzeczk´. W pojedynkuturniejowej jedynki z dwójkà nieznacznie– 7:5, 7:6 – lepszy był Taczała. Nietrudnosi´ domyÊliç, ˝e ta para triumfowała rów-nie˝ w deblu.

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 41

40-43_MP12-21:Layout 1 14-08-24 11:57 Page 41

Page 42: Tenisklub nr 88

Wielu chciałoby ju˝ oglàdaç 19-letniàMaciejewskà w turniejach WTA, argu-mentujàc, ˝e to najwy˝sza pora ruszaçÊladami sióstr Radwaƒskich. Trener Domkatonuje jednak te nastroje: – Priorytetemsà teraz oczywiÊcie starty mi´dzynarodowei zdobywanie punktów w rankingu, aletrzeba pami´taç, ˝e Zuza pisała w tymroku matur´ i przez kilka miesi´cy jejgłowa była pochłoni´ta naukà. Przez tomniej grała. Chciałem, aby poprzez udziałw mistrzostwach Polski odbudowała pew-noÊç siebie – wyjaÊniał. Dlatego te˝

Mistrzostwa Polski

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 12

SZCZECIN, 30.06-06.07

Półfinały singla skrzatek: Aleksandra Wierzbowska (KKKS Kraków, 1) – Pola Wygonowska (STRP Sport Olsztyn, 5) 6:1, 7:5; Weronika Baszak (nie stowarzyszona, 2) – Klaudia Wybudowska(Nafta Z. Góra, 3) 6:2, 6:4.Finał: Wierzbowska – Baszak 6:1, 6:3.Półfinały singla skrzatów: Dawid Taczała (AZS Poznaƒ, 1) – Piotr WiÊniewski (UKS Korona TenisKielce, 6) 6:2, 6:1; Mikołaj Lorens (AZS Poznaƒ, 2) – Piotr Pawlak (Mera Warszawa, 5) 6:1, 6:1.Finał: Taczała – Lorens 7:5, 7:6(8).Finał debla skrzatek: Weronika Baszak, Aleksandra Wierzbowska (nie stowarzyszona, KKKS Kra-ków, 1) – Olga GołaÊ, Klaudia Wybudowska (Promasters Szczecin, Nafta Z. Góra, 2) 6:4, 6:0.Finał debla skrzatów: Mikołaj Lorens, Dawid Taczała (AZS Poznaƒ, 1) – Maks KaÊnikowski, Piotr Pawlak (Mera Warszawa, 2) 6:2, 6:1.

setach ograła Agat´ Bieƒkowskà z WTTWejherowo. To tym wi´kszy sukces zwy-ci´˝czyni, ˝e przecie˝ mierzyła si´ z za-wodniczkà o trzy lata starszà. 15-latkama za sobà kilka lat sp´dzonych na Wy-spach Brytyjskich, co na pewno ułatwiłojej start w tenisowym Êwiecie.Swego czasu brytyjskim tropem podà˝ałrównie˝ Mateusz Terczyƒski, który trium-fował w Sopocie wÊród juniorów. Dokonałtego pod nieobecnoÊç pierwszej czwórkilisty klasyfikacyjnej PZT do lat 18. Ter-czyƒski, numer 2 zawodów, pokonał w fi-nale o rok młodszego, lecz najwy˝ej roz-stawionego Michała Dembka z Mery War-szawa, ale dopiero po zaci´tym, trzyseto-wym boju. Dembek zdobył złoto w debluw parze z Patrykiem Królikiem.

Czas na prawdziwà matur´Niekwestionowanà królowà polowaniawÊród młodzie˝owców została ZuzannaMaciejewska z Varsovii. W Poznaniu si´-gn´ła po potrójnà koron´ – w grze singlo-wej, w deblu z Paulinà Czarnik orazw mikÊcie z Maciejem Smołà. „Ale ty za-chłanna jesteÊ, Zuza!” – artowały kole˝ankigratulujàc jej na Facebooku.W finale singla Maciejewska pokonałaMart´ Kowalskà 6:2, 7:5. – Takie sukcesy

nigdy nie przychodzà łatwo. Fakt, ˝ew półfinale z El˝bietà Iwaniuk wygraładopiero po trzech setach, Êwiadczy o tymnajlepiej – przekonywał trener mistrzyniMaciej Domka. Sama zawodniczka dzi´-kowała mu za ten sukces jako „jedynemui niepowtarzalnemu” szkoleniowcowi.W finale m´˝czyzn triumfował 20-letniPaweł CiaÊ z KT Warszawianka, któryograł turniejowà jedynk´, Mikołaja J´-druszczaka 6:3, 6:4. J´druszczak odegrałsi´ na Ciasiu w deblu, którego gładko wy-grał w parze ze Smołà.

NieobecnoÊç w Sopocieczołowych juniorów wykorzystał Mateusz Terczyƒski

42 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

40-43_MP12-21:Layout 1 14-08-24 11:57 Page 42

Page 43: Tenisklub nr 88

pozwolił swojej podopiecznej na gr´ natrzech frontach. – Chciałem sprawdziçpsychofizycznà wytrzymałoÊç mojej za-wodniczki w tym momencie sezonu.Domka ma na koncie miedzy innymiprac´ z Alicjà Rosolskà, a nawet KarolinàWoêniackà. Teraz szlifuje talent Macie-jewskiej. Styl gry tej wysokiej (prawie190 cm) tenisistki bywa porównywanyze stylem Petry Kvitovej. – To porównaniejest po cz´Êci właÊciwe. Zuza ma argu-menty w swoich uderzeniach. Jest, jakKvitova, wysokà zawodniczkà. Potrafi za-graç koƒczàcà, szybkà piłk´. Nie b´dzienigdy typem „panczena”, biegajàcego zalinià koƒcowà. Ja staram si´ dodatkoworozwijaç u Zuzy gr´ przy siatce, a Kvitovaraczej do siatki rzadko chodzi – mówitrener.Cele na najbli˝sze miesiàce? – Teraztrzeba zaczàç wygrywaç za granicà. Zuz´staç na to, by nawet w turniejach o pulinagród 20-50 tysi´cy dolarów przechodziłanie tylko eliminacje, ale te˝ jednà czydwie rundy – uwa˝a Domka. Najwa˝niej-sze jednak, by zawodniczka miała fundu-sze na te zagraniczne woja˝e. Ona te˝,jak wielu innych młodych tenisistów,wcià˝ wypatruje pomocy nowych spon-sorów. �

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 18

SOPOT, 08-13.07

Półfinały singla juniorek: Agata Bieƒkowska (WTT Wejherowo, 3) – Agata Borgman (Górnik By-tom) 6:2, 6:1; Wiktoria Kulik (MKT Łódê, 5) – Weronika ForyÊ (Legia Warszawa, 6) 4:6, 6:4, 6:3.Finał: Kulik – Bieƒkowska 6:1, 4:6, 6:3.Półfinały singla juniorów: Michał Dembek (Mera Warszawa, 1) – Oskar Michalek (Fakro NowySàcz) 7:6(4), 6:2; Mateusz Terczyƒski (nie stowarzyszony, 2) – Adrian Kowalski (SKT Sopot, 4)4:6, 6:1, 7:6(4).Finał: Terczyƒski – Dembek 6:1, 3:6, 7:6(2).Finał debla juniorek: Patrycja MaÊlanka, Joanna Zawadzka (Mostostal Zabrze, UKS ACT SportTarnów, 1) – Wiktoria Kulik, Karolina Silwanowicz (MKT Łódê, UKS Beskidy Ustroƒ, 2) 1:6,7:6(7), 10-4.Finał debla juniorów: Michał Dembek, Patryk Królik (Mera Warszawa, KT Warszawianka, 1) – Mateusz Piàtek, Łukasz Zapała (Avia Âwidnik, SKT Sopot) 6:4, 6:0.Finał miksta: Oliwia Szymczuch, Mateusz Smolicki (Grzegórzecki Kraków, KT Warszawianka, 4) – Agata Borgman, Karol Krawczyƒski (Górnik Bytom) 6:3, 6:1.

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 21

POZNA¡, 07-11.07

Półfinały singla kobiet: Zuzanna Maciejewska (Varsovia, 1) – El˝bieta Iwaniuk (AZS Poznaƒ, 3)6:0, 4:6, 7:5; Marta Kowalska (Grzegórzecki Kraków) – Paulina Czarnik (AZS Poznaƒ) 6:1, 3:1krecz.Finał: Maciejewska – Kowalska 6:2, 7:5.Półfinały singla m´˝czyzn: Mikołaj J´druszczak (Start-Wisła Toruƒ, 1) – Louis Doƒczyk (Grun-wald Poznaƒ, 7) 7:6(9), 2:6, 6:2; Paweł CiaÊ (KT Warszawianka, 2) – Maciej Smoła (AZS Po-znaƒ) 1:6, 6:1, 6:2.Finał: CiaÊ – J´druszczak 6:3, 6:4.Finał debla kobiet: Paulina Czarnik, Zuzanna Maciejewska (AZS Poznaƒ, Varsovia, 2) – Iga Odrzywołek, Katarzyna Pyka (Górnik Bytom, UKS Beskidy Ustroƒ) 6:1, 6:1.Finał debla m´˝czyzn: Mikołaj J´druszczak, Maciej Smoła (Start-Wisła Toruƒ, AZS Poznaƒ, 1) – Paweł CiaÊ, Maciej Nowak (KT Warszawianka, ST Tiebreak Warszawa) 6:0, 6:1.Finał miksta: Zuzanna Maciejewska, Maciej Smoła (Varsovia, AZS Poznaƒ, 1) – Paulina Czarnik,Karol Drzewiecki (AZS Poznaƒ, Grunwald Poznaƒ) 6:2, 6:3.

XX OGÓLNOPOLSKA OLIMPIADA MŁODZIE˚Y

LEGNICA, 07-13.07

Półfinały singla kadetek: Adrianna Sosnowska (Winners ST J. Wolniak Łódê, 8) – Alicja Sierzpu-towska (Legia Warszawa, 6) 6:4, 2:6, 6:4; Daria Kuczer (AT Promasters Szczecin, 7) – IzabelaNikolenko (AT Promasters Szczecin) 6:2, 6:3. Finał: Kuczer – Sosnowska 6:0, 6:3.Półfinały singla kadetów: Piotr Matuszewski (AZS Poznaƒ, 1) – Maksymilian Raupuk (SKT So-pot) 6:7(5), 6:1, 6:1; Konrad Fryze (Return Radom, 2) – Łukasz Kozielski (UKS Beskidy Ustroƒ,4) 6:2, 6:3.Finał: Matuszewski – Fryze 6:2, 6:2.Finał debla kadetek: Zuzanna Marciniak, Adrianna Sosnowska (AZS Łódê, Winners ST J. Wolniak Łódê) – Daria Kuczer, Izabela Nikolenko (AT Promasters Szczecin) 6:2, 4:6, 10-8.Finał debla kadetów: Konrad Fryze, Marcin Skowroƒski (Return Radom, 1) – Jakub Grzegorczyk,Mikołaj Wrzoł (UKS Beskidy Ustroƒ, Advantage Bielsko-Biała, 4) 6:1, 6:1.Finał miksta: Alicja Sierzputowska, Ksawery Pociej (Legia Warszawa, 3) – Wiktoria Rutkowska,Piotr Matuszewski (AZS Poznaƒ, 1) walkower.

Zuzanna Maciejewskawywiozła z Poznaniatrzy złote medale

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 43

40-43_MP12-21:Layout 1 14-08-24 11:57 Page 43

Page 44: Tenisklub nr 88

Tenis młodzie˝owy

G dyby nie to, ˝e jestem łysy, wypa-dłyby mi wszystkie włosy – pisałna Facebooku po jednym z fina-

łowych spotkaƒ trener polskich młodziczekLech Sidor. I jemu, i sobie samym, i namdziewczyny zafundowały podczas turniejuwiele tenisowych horrorów, na szcz´Êcie

wi´kszoÊç z nich ze szcz´Êliwym zakoƒ-czeniem. A na szczególne brawa zasługujàAnna Hertel i Wiktoria Rutkowska, którestworzyły par´ deblowà nie do pobicia,przynajmniej w rozgrywkach o SummerCups. Rozegrały szeÊç meczów i odniosłyszeÊç zwyci´stw. Ale po kolei…

Miłe dobrego poczàtkiZanim Polki mogły zaczàç myÊleç o me-dalach, musiały przebrnàç przez elimi-nacje. W Saint Valery en Caux nie miałysobie równych i wygrały wszystkie mecze.Najłatwiej poszło z Norwe˝kami, z któryminie straciły seta. W singlu pewne zwy-ci´stwa odniosły Âwiàtek i Hertel, a kropk´nad „i” postawiły w deblu Ania i Wikto-ria.Stawkà spotkania z Chorwatkami byławans do turnieju finałowego w Loano.Przed rozstrzygajàcà grà podwójnà byłremis i wtedy znowu niezawodne okazałysi´ Hertel i Rutkowska, oddajàc rywalkomtylko cztery gemy.Finał turnieju eliminacyjnego wcale niebył meczem o pietruszk´, bo decydowało rozstawieniu w Loano. Rutkowskaszybko i łatwo dała dru˝ynie pierwszypunkt, ale Âwiàtek dostała solidnà lekcj´od jednej z najlepszych młodziczek Europy,Olgi Daniloviç. Na szcz´Êcie Hertel i Rut-kowska znów pokazały wielkà klas´ i mimo˝e przegrały z Serbkami pierwszego setado zera, to odwróciły losy meczu i w tie-breaku trzeciej partii zapewniły sobie roz-stawienie z pierwszego koszyka, pozwa-lajàce uniknàç na starcie najsilniejszychrywalek.Polki miały w losowaniu szcz´Êcie, trafiajàcna Szwajcarki. Pierwsza ruszyła do bojuRutkowska, ale sytuacja nie układała si´

Srebrne latomłodzie˝yAnna Hertel, Wiktoria Rutkowska i Iga Âwiàtek oraz Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak i Jan Zieliƒskiwywalczyli srebrne medale European Summer Cups.Oznacza to ni mniej, ni wi´cej dru˝ynowe wicemi-strzostwo Starego Kontynentu, a dla młodziczek dodatkowo udział w mistrzostwach Êwiata.

Tekst Mateusz Grabarczyk

Foto Agencja Pressaro oraz Jakub Ulczyƒski / PZT

44 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

Wiktoria Rutkowska Iga Âwiàtek

44-45_DME14:Layout 1 14-08-24 11:58 Page 44

Page 45: Tenisklub nr 88

po myÊli naszej dru˝yny. Leonie Kung wy-grała seta otwarcia 6:3, a w drugimszybko obj´ła prowadzenie 2:0. I wtedyspadł deszcz, który ju˝ nie raz całkowiciezmieniał oblicza spotkaƒ. Podobnie byłow tym przypadku. Po powrocie na kortsiedem kolejnych gemów padło łupemRutkowskiej. Wiktoria wygrała drugàparti´, a potem trzecià i dała zespołowiprowadzenie. Znakomicie spisała si´ te˝Hertel, która pokonała Simon´ Waltert,mimo ˝e w drugim secie dopadł jà kryzys.W trzecim przełamała jednak rywalk´i „dowiozła” przewag´. Na koniec jeszczejeden punkt zdobył nasz niezawodny de-bel.

Mecz ˝yciaPółfinałowymi przeciwniczkami Polek byłyRumunki. Starcie Rutkowskiej z AndreeàPrisacariu obfitowało w wiele emocjonu-jàcych zwrotów akcji. Polka prowadziła3:1, ale pierwszego seta przegrała. W dru-gim zagrała koncertowo, oddajàc tylkogema, jednak w decydujàcej partii szybkopozwoliła odskoczyç przeciwniczce i mimo˝e dzielnie walczyła, dogoniç jej nie zdo-łała.To, czego potem dokonała Âwiàtek, przeszłonajÊmielsze oczekiwania ka˝dego optymisty.Polka rozbiła wy˝ej notowanà i fawory-zowanà Selm´ Stefani´ Cadar (nr 8 ran-kingu młodziczek) 6:1, 6:1. „Zagrała mecz

Cztery gemy dla czwartegoWielki sukces odnieÊli tak˝e polscy juniorzy,którzy po raz pierwszy w historii wywalczylisrebrne medale. Hubert Hurkacz, KamilMajchrzak i Jan Zieliƒski walk´ w dru˝yno-wych mistrzostwach Europy zacz´li od zwy-ci stwa w eliminacjach na Słowacji. Niewielebrakowało, a ju pierwszy mecz przekreÊliłbyich marzenia o sukcesie. Rosjanin AleksanderBublik wyraênie pokonał na starcie Zieliƒ-skiego i Polacy znaleêli si´ pod Êcianà. Naszcz´Êcie Kamil Majchrzak po trzysetowymzwyci stwie wyrównał, apotem wspomnianadwójka naszych tenisistów dorzuciła wygranàw deblu, odrabiajàc straty po przegranympierwszym secie.W finałowym turnieju w Wenecji naszadru˝yna była rozstawiona z trójkà i nastarcie trafiła na mocnych Brytyjczyków.Podopieczni trenera Jakuba Ulczyƒskiegospisali si´ w tym meczu znakomicie, wy-grywajàc oba spotkania singlowe (Zieliƒskii Majchrzak). Tak˝e singliÊci zapewniliPolakom awans do finału po zwyci´stwienad Francjà. Hurkacz dał dru˝ynie pro-wadzenie, a Majchrzak wr´cz rozbił Qu-entina Halysa, czwartego juniora Êwiata,oddajàc mu tylko cztery gemy! Dopiero Hiszpanie okazali si´ zbyt mocni,chocia˝ pierwsze sety obu gier pojedyn-czych koƒczyły si´ tie breakami. PedroMartinez Portero pokonał Hurkacza, a Jau-me Antoni Munar Clar (piàty w rankinguITF) wygrał z Majchrzakiem. �

Anna Hertel

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 45

˝ycia! Powiem szczerze, ˝e uwierzyłemw zwyci´stwo, kiedy dorzuciła piàtegogema w drugim secie” – pisał na Facebookuprzeszcz´Êliwy trener Sidor.O wszystkim znów decydował debel. I poraz piàty, w piàtym podejÊciu, okazał si´bezbł´dny. Do stanu 6:1, 2:0 Hertel i Rut-kowska wr´cz mia˝d˝yły przeciwniczki.Potem Rumunki jednak si´ odbudowałyi zdołały odrobiç straty, a pod koniecnawet wywalczyły piłk´ setowà. Nerwowakoƒcówka padła jednak łupem niezwyklesilnych psychicznie Polek, które triumfowaływ tiebreaku.W finale Polki dzielnie stawiały czołaUkrainkom, ale tego dnia to rywalki byłylepsze. Sprawa tytułu rozstrzygn´ła si´ju˝ po meczach singlowych. Âwiàtek prze-grała po dwóch wyrównanych setach.Hertel w pierwszej partii była gorszatylko o jedno przełamanie, ale w drugiejnie dała ju˝ rady zdobyç nawet gema.Honorowy punkt to znów dzieło deblistek.Historycznego złotego medalu zdobyç si´nie udało, ale i tak Ania, Wiktoria i Igazostały trzecià polskà dru˝ynà, któraw European Summer Cups w kategoriimłodziczek wywalczyła srebrny medal.Mo˝e do czterech razy sztuka?W World Junior Tennis finals obie naszedru˝yny do lat 14 zaj´ły dziewiàtemiejsca (młodzicy wywalczyli awans pozaj´ciu szóstej lokaty w finale TE SummerCups).

Kamil Majchrzak, Jan Zieliƒski i Hubert Hurkacz z trenerem Jakubem Ulczyƒskim

44-45_DME14:Layout 1 14-08-24 11:58 Page 45

Page 46: Tenisklub nr 88

A kurat w tenisie mistrzostwa Europyw kategoriach młodzie˝owych niesà imprezà, której sama nazwa –

jak chocia˝by w innych dyscyplinachsportu – wywołuje dreszcze na skórze,powoduje przyspieszone bicie serca kibiców,a dla zawodników oznacza niepowtarzalnàszans´, aby si´ wybiç. To jednak ciàgledobra okazja, ˝eby sprawdziç si´ na tlerówieÊników z innych krajów i zagraço solidny mi´dzynarodowy sukces. Puchar

za mistrzostwo Europy jest w kolekcjimłodych tenisistów mimo wszystko sporymrarytasem.To o tyle nietypowe turnieje, e kwalifikacjedo nich nie sà rozgrywane, ale limitmiejsc jest ograniczony. W ka˝dym startujepo dwóch Hiszpanów i po dwie Hiszpanki,dwóch Niemców i dwie Niemki, dwóchFrancuzów i dwie Francuzki itd. Dla nasnajwa˝niejsze, ˝e w tym gronie byli te˝Polacy i Polki.

Rosjanie nie pozwoliliNajwi´cej dobrego z naszej perspektywywydarzyło w Czechach, gdzie o tytuł gralinajmłodsi, czyli młodzicy do lat 14 (indy-widualne mistrzostwa Europy skrzatówdo lat 12 nie sà organizowane).Pod wodzà Pawła Motylewskiego, byłegotrenera mi´dzy innymi Marty Domachow-skiej, Polacy radzili sobie przyzwoicie,a najlepiej – Iga Âwiàtek (rozstawionaz nr 10) i Tomasz Dudek (11), którzy

Tenis młodzie˝owy

O krok od podiumJuniorzy w Klosters wypadli przeci´tnie, kompletnie nie poszło kadetom w Moskwie,ale od czego sà najmłodsi? Iga Âwiàtek i Tomasz Dudek nieêle spisali si´ w mistrzostwach Europy młodzików w Pilznie. Za awans do çwierçfinału medali co prawda si´ nie przyznaje, ale taki wynik te˝ warto doceniç.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Agencja Pressaro

Ig´ Âwiàtek zatrzymałanajwy˝ej rozstawionaOlesja Pierwuszina...

46 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

46-47_IME14-18:Layout 1 14-08-26 12:21 Page 46

Page 47: Tenisklub nr 88

doszli do çwierçfinałów. W drabinkachbył tłok niczym w Wielkim Szlemie, wi´caby wdrapaç si´ na ten szczebel, trzebabyło wygraç po cztery mecze (lub trzy,gdy miało si´ wolny los w pierwszej run-dzie). Tu ju˝ Polacy trafili na rosyjskie ba-riery nie do przejÊcia. Âwiàtek przegrałaz najwy˝ej rozstawionà Olesjà Pierwuszinà,a Dudek z Alenem Awid˝bà (nr 4).Przyzwoicie spisał si´ te˝ Daniel Michalski.Był rozstawiony z dziewiàtkà, wi´c szybkapora˝ka nie wchodziła w gr´. Szło mudobrze a˝ do drugiego seta czwartejrundy. Pierwszego z Bułgarem LeonidemSzejngezichtem wygrał 6:1, a potem coÊsi´ zaci´ło i musiał przenieÊç si´ z kortuna trybuny, aby dopingowaç kolegów.Dołàczył do Anny Hertel, która odpadław drugiej rundzie. To niestety nie oznacza,˝e wygrała mecz, bo w pierwszej miaławolny los. Teoretycznie nie musiał to byçdla niej koniec mistrzostw. W turnieju po-cieszenia (sety do czterech wygranychgemów) najpierw miała wolny los, a póê-niej poddała mecz walkowerem.Szkoda, bo tak niska kategoria wiekowanie lubi niespodzianek. Wystarczy zresztàrzut oka na drabinki, by znaleêç potwier-dzenie. Trzysetowych meczów było jakna lekarstwo, a jak ju˝ ktoÊ miał wygraç,bo był faworytem, to zazwyczaj wygrywałwysoko.U chłopców tytuł zdobył rozstawionyz nr 2 Niemiec Rudolf Molleker, który dofinału nie stracił seta. Decydujàce spotkaniez Czechem Tomaszem Jirouszkiem (nr 3)wygrał 6:0, 6:1, po czym szcz´Êliwy padłna ceglanà màczk´. WÊród dziewczàt naj-lepsza była Rosjanka Anastazja Potapowa(nr 3). W meczu o tytuł pokonała swojàrodaczk´ Pierwuszin´, pogromczyni´ IgiÂwiàtek.– Nie przypominam sobie, by wczeÊniejw tej kategorii Polacy awansowali dalejni˝ do çwierçfinału, wi´c trzeba to uznaçza nasz umiarkowany sukces. Tym bardziej,˝e mistrzostwa były obstawione przezÊwiatowà czołówk´. Iga ma niesamowitypotencjał, Tomek i Daniel równie˝. W tymwieku ju˝ serwujà po 200 km/godz. Oczy-wiÊcie jest za wczeÊnie, by mówiç, coosiàgnà w seniorskim tenisie – oceniłtrener Motylewski.

Jeden set na czworoNiestety, tu dobre informacje si´ koƒczà.Dudek i Âwiàtek wygrali w Pilznie wi´cejpojedynków ni˝ wszyscy pozostali nasireprezentanci ze starszych kategorii wie-

kowych (nie liczàc meczów w turniejachpocieszenia).Logistycznie najtrudniejszà wypraw´ miałagrupa kadetów. 16-latkowie polecieli doMoskwy. Nie napiszemy, ˝e ich wyprawaposzła na marne, ale stolicy Rosji zapewnenie zapami´tajà zbyt dobrze. Mo˝e zabytkisi´ spodobały, ale na korcie kompletnienie poszło. Kto miał wolny los, awansowałdo drugiej rundy, ale meczu nie wygrałnikt – ani Piotr Âmietana, ani Piotr Maku-szewski, ani Wiktoria Kulik, ani KarolinaSilwanowicz. Jedynym, który w ogóleugrał seta, był Âmietana.Kiedy Polaków dawno w turnieju ju˝ niebyło, inni grali o tytuły. Puchary za mi-strzostwo poleciały na W´gry z FannyStolar, nr 2) i do Francji z CorentinemMoutetem (nr 3).Juniorzy o mistrzostwo Europy rywalizo-wali w Szwajcarii. Co prawda Klostersbardziej kojarzy si´ z narciarstwem, alepora roku nie ta, a pod stokami narciarskimisà te˝ korty. Tam mieliÊmy najskromniejszàreprezentacj´, bo z Polski pojechali tylkochłopcy (ups, przepraszamy, to ju˝ pano-wie…), dziewczàt (to znaczy paƒ) niebyło. Jan Zieliƒski i Hubert Hurkacz, jako˝e byli rozstawieni (odpowiednio z nr 7i 15), w pierwszej rundzie nie musieli wy-chodziç na kort. W drugiej zwyci´stwo potrzech setach i tiebreaku odniósł tylkoZieliƒski.Turniej wygrali Sara Sorribes-Tormo (Hisz-pania, nie rozstawiona) i Quentin Hayls(Francja, 2). �

Klasyfikacja medalowaFrancja 3 1 2 6Rosja 2 3 4 9W´gry 2 - 3 5Hiszpania 1 2 2 5Czechy 1 2 1 4Niemcy 1 1 1 3W. Brytania 1 - 1 2Estonia 1 - - 1Ukraina - 1 2 3Szwecja - 1 1 2Holandia - 1 - 1Słowenia - - 2 2Bułgaria - - 1 1Finlandia - - 1 1Grecja - - 1 1Rumunia - - 1 1Szwajcaria - - 1 1

W kolejnych rubrykach: paƒstwo, liczba medali złotych, srebrnych i bràzowych oraz łàcznie

... a Tomasz Dudek nie dał rady Alenowi Awid˝bie (nr 4)

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 47

46-47_IME14-18:Layout 1 14-08-26 12:21 Page 47

Page 48: Tenisklub nr 88

Speed badminton

Ten sport nazywa si´ speed badminton, wi´c dlaczego o tym piszemy?Bo ma wiele wspólnego z tenisem: gra si´ w to rakietà (i lotkà) na korcie. Poza tym w Warszawie odbyły si´ IV Mistrzostwa Europy, a Polacy zdobyli w nich kilkanaÊcie medali.

Tekst Agnieszka Kocaƒda | Foto Agencja Gazeta i Archiwum

350 zawodników z 20 kra-jów rywalizowało nakortach klubu teniso-

wego Warszawianka. Przez trzy dni zostałorozegranych kilkaset spotkaƒ. Ze wzgl´duna deszcz cz´Êç spotkaƒ przeniesiono podbalony (jeszcze jeden zwiàzek z tenisem),ale finały odbyły si´ ju˝ na Êwie˝ym po-wietrzu.Tegoroczne mistrzostwa ugruntowały po-zycj´ liderów kategorii open, którzy po-nownie stan´li na podium ze złotymikrà˝kami na szyjach. Jasmina Keber i PerHjalmarson nie dali rywalom szans na ty-tuły w singlu. Słowenka i Szwed wygrywaliw pi´knym stylu, nie oddajàc finałowymprzeciwnikom nawet seta.Turniej okazał si´ udany tak˝e dla Polaków,którzy wywalczyli w sumie 14 medali.Marta Sołtys – najlepsza polska speedbadmintonistka w historii, aktualna wice-mistrzyni Êwiata, triumfatorka mi´dzyna-rodowych turniejów World Series – w War-szawie uplasowała si´ na trzeciej pozycji.Zdobyła tak˝e srebrny medal w rywalizacjideblowej w parze z Janinà Karasek. Polkistoczyły zaci´ty mecz finałowy z W´gier-kami Bognar i Darnyik. Przełomowymmomentem meczu było wywołanie przezs´dziego dyskusyjnego bł´du stóp przyserwisie Sołtys. I to przy piłce meczowejdla naszych reprezentantek! Polki straciłypunkt, a chwil´ póêniej seta. Trzecia, de-cydujàca, partia padła łupem rywalek.Co ciekawe, w rywalizacji singlowej Sołtyszmierzyła si´ w çwierçfinale właÊnie zeswojà partnerkà deblowà i kole˝ankà klu-bowà z Hutnika Warszawa, a nast´pnieuległa Jennifer Gruene, aktualnej mistrzyniNiemiec.Polski hymn zabrzmiał dzi´ki TomaszowiKaczmarkowi i Marcinowi Ociepie, którzyw rozgrywkach deblowych w finale poko-nali Szwedów Mattiasa Aronssona i Pera

Mistrzostwakrewniaków

Marta Sołtysjest najbardziej utytułowanàpolskà speedmintonistkà

48 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

48-49_speedmington:Layout 1 14-08-24 12:01 Page 48

Page 49: Tenisklub nr 88

Hjalmarsona, aktualnychmistrzów Êwiata. Polski

duet wygrał z duetem, wy-dawaç by si´ mogło, nie do

pokonania. Złoto wywalczylitak˝e: Mateusz Drumlak i Amelia

Droszczak w debiutujàcej kategoriido lat 12. A˝ trzy medale przypadły

w tej kategorii dziewczynkom z UKSKapitan Navi Mrze˝yno: srebrny – Wik-

torii Kimsie, a bràzowe – Izie Idzi i Zu-zannie Surdy.Krà˝ki dla Polski zdobyli tak˝e BogdanMie˝yƒski i Lech Garwoliƒski, odpowiedniosrebro i bràz w kategorii O50. W bràzie

„noszà si´” równie˝ Sabina Schabek i Ka-tarzyna Winter w kategorii O35 i JakubOrzechowski w U18 (to sukces rodzinny,bo Kuba jest synem pani Sabiny). Trzecimmiejscem mo˝e pochwaliç si´ te˝ MaciejFilipowicz w kategorii U14. �

Trzy w jednymSpeed badminton łàczàcy elementy tenisa, squasha i badmintona. Zasady sà proste: punkty zdobywa si´ poprzez atakowanie pola przeciw-nika, na które powinien spaÊç speeder. Ta specjalna lotka przy odpowie-dniej sile uderzenia osiàga pr´dkoÊç nawet do 300 km na godzin´! Pola oddalone od siebie o ok. 13 metrów majà wymiary 5,5 na 5,5 me-tra. Gra si´ bez siatki, lobujàc przeciwnika lub posyłajàc lotki w szybkichwymianach tu˝ nad ziemià. Najcz´Êciej wykorzystuje si´ infrastruktur´ kortu tenisowego, ale turniejecz´sto rozgrywane sà te˝ w nietypowych lokalizacjach – na pla˝ach, na Êniegu czy na skwerach w zabudowie miejskiej. Podstawy mo˝naopanowaç niezwykle szybko i ju˝ po kilku treningach czerpaç radoÊç z rywalizacji na punkty.

Janina Karasek przyczyniła si´ do srebrnego medalu w deblu

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 49

48-49_speedmington:Layout 1 14-08-24 12:01 Page 49

Page 50: Tenisklub nr 88

27czerwca 2014 roku, zakoƒcze-nie roku szkolnego. Uczniowiew garniturach i uczennice

w eleganckich sukienkach odbierajà dy-plomy. W tym czasie 14-letni Karol o szko-le nie myÊli. Raczej analizuje, co w ostat-nim meczu zrobił dobrze, a co powinien po-prawiç. WłaÊnie jest w drodze do rodzin-nego Krakowa z Łotwy, gdzie wystàpił w fi-nale turnieju Tennis Europe drugiej kate-

gorii. Przegrał z Rosjaninem TimofiejemSkatowem, ale i tak osiàgnàł jeden z naj-wi´kszych sukcesów w krótkiej karierze.Âwiadectwo szkolne mógł odebraç ju˝ dwatygodnie wczeÊniej. Jest uczniem mi´dzy-narodowej szkoły, gdzie rok trwa krócej ni˝w innych placówkach. Kiedy pytamy, jakcz´sto opuszcza lekcje, przyznaje, e ciàglesłyszy to pytanie. Tak naprawd´ du˝o wi´-cej czasu sp´dza na korcie ni˝ w szkole.

Kiedy jego koledzy o 8:30 zaczynajà nauk´,on jest w drodze na trening. Po zaj´ciachna chwil´ dołàcza do rówieÊników. Lekcjekoƒczà si´ zazwyczaj ok. 15, ale wtedy Ka-rol jest ju˝ na kolejnym treningu. By nie od-stawaç, bierze korepetycje z matematykii historii.W małym palcu ma za to j´zyki obce. Dzi´-ki szkole i cz´stym wyjazdom na turniejepłynnie mówi po angielsku i francusku. –Za granicà cz´sto to ja jestem tłumaczemmojego trenera. On dopiero si´ uczy –chwali si´ z uÊmiechem. A jeÊli o trenerzemowa: od czterech lat jest nim Michał Ko-stecki z Uczniowskiego Klubu TenisowegoWinner.Rodzice Karola grywali w tenisa tylko ama-torsko, ale znajomy namówił ich, by syno-wi pozwolili cz´Êciej bywaç na korcie. Napoczàtku chodził na trening raz w tygodniu,potem dwa, a teraz ju˝ dwa razy dziennie.– Kiedy miałem dziesi´ç czy jedenaÊcie lat,rodzice zapytali mnie, czy chciałbym to ro-biç profesjonalnie. Nie wiedziałem, jak todokładnie b´dzie, ale decyzj´ podjàłem odrazu – wspomina Karol.DziÊ jest medalistà mistrzostw Polskiskrzatów oraz młodzików i mówi, e chcebyç jak Novak D˝okoviç. To jego najwi´k-szy idol. Ceni go, bo Serb zawsze ma do-bre pomysły na skoƒczenie akcji, ale te˝ narozÊmieszenie publicznoÊci.D˝okovicia co prawda spotkaç mu si´ nig-dy nie udało, ma za to zdj´cie z RafaelemNadalem. I to unikatowe, bo Hiszpan na fo-tografii niemal... dławi si´ bananem.W Rzymie stał te w kolejce po autograf Ro-gera Federera, ale na chwil´ musiał odejÊçna bok, a potem ochroniarze odci´li mu do-st´p.Z tenisem z najwy˝szej półki jest zresztà za-poznawany od najmłodszych lat. Jako małychłopiec bywał mi´dzy innymi na Wim-bledonie, a dziÊ zdarza mu si´ trenowaç z...Agnieszkà Radwaƒskà. – Trener kilkarazy jà prosił, by w ramach rozgrzewki od-biła ze mnà kilka piłek. Czy w takich sy-tuacjach sà nerwy? Pewnie, to w koƒcu czo-łowa tenisistka Êwiata! – podkreÊla Karoli przyznaje, e czasem pytał Radwaƒskà, jakto jest na wielkich turniejach. – Mówiła, eczuje stres, choç ju˝ si´ do niego przy-zwyczaiła – relacjonuje.Wspomina te˝ histori´ sprzed dwóch lat,kiedy w Miami wspólnie z rodzicami po-szedł na kolacj´ z siostrami Radwaƒskimi.Tego dnia był jednak tak zm´czony, e za-nim zdà˝ył zadaç jakiekolwiek pytanie – za-snàł... �

Rankingi PZT

W jego kolekcji jest kompromitujàce zdj´cie RafaelaNadala, które bardzo ch´tnie zamieniłby na autografNovaka D˝okovcia. Ma dopiero 14 lat, a ju˝ czasemstaje na korcie z Agnieszkà Radwaƒskà. Kto? Karol Paluch z Krakowa.

tekst Jarosław K. Kowal | foto Michał Zajàc

Tłumacz trenera

50 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

50-51_rankingi PZT:Layout 1 14-08-24 12:02 Page 50

Page 51: Tenisklub nr 88

SKRZATKI1 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków 1170,002 BASZAK Weronika, nie stowarzyszona 789,003 WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra 615,004 NIEDèWIE¡SKA Alicja, WKS Wawel Kraków 594,005 WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn 522,506 GOŁAÂ Olga, AT Promasters Szczecin 482,007 EJSMONT Weronika, ST RP Sport Olsztyn 480,008 RENKE Weronika, UKT Winner Kraków 472,009 GAJOCH Martyna, UKT Winner Kraków 443,00

10 KRAJEWSKA Ada, STT Szczecinek 434,0011 FUTERHENDLER Julia, KT Legia Warszawa 426,0012 SASKA Wiktoria, UKT Winner Kraków 394,0013 TAKMAD˚AN Lena, MKT Stalowa Wola 384,0014 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 380,0015 NEBELSKA Urszula, MKT Łódê 378,00

SKRZATY1 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ 1080,002 LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ 917,003 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 623,004 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, MKT Mera Warszawa 612,005 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 542,006 WIÂNIEWSKI Piotr, UKS Korona Tenis Kielce 534,007 GŁADYSZ Piotr, KS Górnik Bytom 518,008 KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk 468,009 ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ 454,00

10 BORZYCH Aleksander, UKS Korona Tenis Kielce 446,0011 WIÂNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław 432,0012 LESMAN Jakub, PKT Pabianice 412,0013 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznaƒ 406,0014 KUSIEWICZ Piotr, KKKS Kraków 395,0015 KARBOWNIK Bartosz, GTT Głogów 392,00

M¸ODZICZKI1 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa TE-62 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-143 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ TE-184 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław TE-365 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom TE-386 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 760,007 KUNAT Izabela, KTA Wrocław 716,508 JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za 703,009 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 619,50

10 KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra 616,0011 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KS Warszawianka 579,0012 OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój 532,0013 POCIEJ Weronika, MKT Mera Warszawa 488,0014 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 476,0015 W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów 459,00

M¸ODZICY1 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa TE-92 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa TE-143 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom TE-474 GODEK Paweł, STT Fakro Nowy Sàcz 829,005 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 785,006 KWIATKOWSKI Adam, UKS Ok´cie Sport Warszawa 776,007 KOLASI¡SKI Filip, KT Legia Warszawa 652,008 PIEKAREK Kacper, KTA Wrocław 615,009 MIKUŁA Michał, SIKT Płock 614,00

10 ÂLIWI¡SKI Dominik, PKT Pabianice 580,0011 SKUTELLA Mateusz, KCT Masters Inowrocław 550,0012 BARA¡SKI Kajetan, KTA Wrocław 546,0013 ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom 527,0014 ANDRZEJCZAK Bartłomiej, KT Legia Warszawa 510,0015 GALUS Piotr, SKT Szczecin 468,00

KADETKI1 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 812,002 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ 746,503 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 673,004 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 632,005 TOMCZYK Aleksandra, KT Warszawianka 581,006 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 573,007 SIŁKA Klara, nie stowarzyszona 562,008 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 562,009 SIERZPUTOWSKA Alicja, KT Legia Warszawa 539,50

10 BOGUS Karolina, KS Sport-Med Zabrze 503,5011 ROJEK Aleksandra, MKS Szczawno Zdrój 459,5012 SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot 446,0013 KULIK Wiktoria, MKT Łódê 441,0014 WILK Zuzanna, Servis Area Piekary Âlàskie 426,0015 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 415,00

KADECI1 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ TE-182 FRYZE Konrad, RKT Return Radom 1221,003 ÂMIETANA Piotr, KS Grzegórzecki Kraków 814,004 KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ 789,505 MOL Marcin, UKS Beskidy Ustroƒ 711,506 SKOWRO¡SKI Marcin, RKT Return Radom 702,007 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 643,008 POCIEJ Ksawery, KT Legia Warszawa 566,009 BERSZAKIEWICZ Charlie, KS Grzegórzecki Kraków 497,00

10 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 496,0011 MORAWSKI Marcin, MKT Łódê 485,0012 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroƒ 484,0013 KRZEPTOWSKI Bła˝ej, MUKS GCT Gorzów Wielkopolski 456,0014 KUBICZ Wiktor, ZTT Złotoryja 437,0015 PAWLICKI Aleksander, MKT Łódê 432,00

JUNIORKI1 PYKA Katarzyna, UKS Beskidy Ustroƒ 684,502 KULIK Wiktoria, MKT Łódê 676,253 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 604,254 FORYÂ Weronika, KT Legia Warszawa 551,505 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 537,756 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 526,257 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 515,258 POLA¡SKA Patrycja, RKT Return Radom 513,259 MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze 460,50

10 WIRA Klaudia, KS AZS Łódê 406,2511 SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków 406,2512 SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ 384,2513 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 319,0014 JASTRZ¢BSKA Paulina, SKT Sopot 310,2515 MATUSZAK Nikola, AT Angie Puszczykowo 305,50

JUNIORZY1 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Tryb. ITF-152 ZIELI¡SKI Jan, KS Warszawianka ITF-313 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław ITF-494 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa ITF-1345 TERCZY¡SKI Mateusz, nie stowarzyszony 977,256 GRESK Phillip, KS Warszawianka 863,757 ANDRZEJCZUK Adrian, TS Top Spin Kołobrzeg 718,258 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 695,009 ZAWISZA Paweł, SKS Match Point Âl´za 587,25

10 KRÓLIK Patryk, KT Warszawianka 518,7511 MICHOCKI Przemysław, AT Angie Puszczykowo 494,2512 CZARNECKI Flawiusz, TK Toruƒ 444,0013 SMOLICKI Mateusz, KT Warszawianka 437,0014 KOKULEWSKI Arnold, GKT Nafta Zielona Góra 425,2515 PIÑTEK Mateusz, KT Avia Âwidnik 414,00

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków WTA-52 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1113 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1594 RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków WTA-1785 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 722,006 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 678,007 MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK 536,008 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 485,009 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 324,00

10 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 272,0011 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 270,0012 LEWANDOWSKA Paulina, KS Górnik Bytom 261,0013 NOSEK Wiktoria, KS T´cza-Społem Kielce 240,0014 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 233,0015 GAŁKA Marta, AT Promasters Szczecin 204,00

SENIORZY1 JANOWICZ Jerzy Filip, MKT Łódê ATP-522 GADOMSKI Piotr, AZS Poznaƒ ATP-4503 CIAÂ Paweł, KT Warszawianka 603,004 KAPAÂ Andrzej, KS Break Point Brwinów 602,005 KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom 555,006 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 525,007 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 437,008 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Trybunalski 399,009 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 383,00

10 MAJCHROWICZ Adam, SKT Centrum Bydgoszcz 338,0011 ŁOMACKI Piotr, KT Warszawianka 332,0012 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sàcz 332,0013 LIPKA Dariusz, SKT Sopot 307,0014 BUJDO Igor, KS Górnik Bytom 280,0015 DO¡CZYK Louis, WKS Grunwald Poznaƒ 272,00

Lista nr 8/2014wa˝na do 3 wrzeÊnia

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 51

50-51_rankingi PZT:Layout 1 14-08-24 12:02 Page 51

Page 52: Tenisklub nr 88

R ozgrywki na kortach OlimpijskiClub we na Wrocławiu na dobrejeszcze si´ nie zacz´ły, a zawodni-

ków ju˝ czekał zimny prysznic. Taki praw-dziwy, bo zgotowany przez kapryÊnà aur´.Choç „Êlizgawka”, jak okreÊlali stan kortówtenisiÊci, była niezła, wcale to ich nie znie-ch´ciło. Wobec takiego entuzjazmu do grynatura była bezradna i w koƒcu dała zawygranà.

57 konkurencjiZanim jednak pogoda si´ opami´tała, roz-grywki zakoƒczyli ci, których czasy pierw-szej młodoÊci min´ły ju˝ dawno. Najstarsiuczestnicy turnieju liczyli sobie przeszło85 wiosen. Jak powiedział jeden z młod-szych zawodników, „sukcesem jest ju˝ ta-kiego wieku do˝yç, a co dopiero graç w te-nisa”. RzeczywiÊcie, trudno si´ nie zgodziç.Wysiłki weteranów zostały nale˝ycie wy-nagrodzone. Ka˝dy otrzymał medal, bopanów tylko trzech. O medale walczono w 11 kategoriachwiekowych – od +35 do wspomnianej+85, oczywiÊcie z podziałem na płeç. Do-datkowo, bez ograniczeƒ wynikajàcychz metryki, przewidziano rywalizacj´ w ka-tegoriach Open oraz Open Pro. Choç przyjednej z drabinek dopisano „pro”, namiano profesjonalisty z krwi i koÊci zasłu˝yłka˝dy, na którego mecz rzuciło si´ okiem.

Poczàwszy od specjalnych elów, napojówi sprz´tu, a skoƒczywszy na najwa˝niejszym,czyli poziomie – wszystko grało i było do-pi´te na ostatni guzik.

Miasto spotkaƒDo Wrocławia przyjechały całe tenisoweklany. Niektórzy krewni połàczyli siłyi wspólnie stawali w szranki. Innychczekało o wiele trudniejsze zadanie –musieli mi´dzy sobà rozstrzygaç o losachzłotego medalu. Podołali. Choç na korcietrwała za˝arta walka i nikt nie odpuszczał,to po ostatniej piłce były uÊciski, szczeregratulacje i wymiany – nie, nie koszulek,a ciepłych słów. Potem ju˝ zasłu˝ony deser– kawka, herbatka i ciasteczko na tarasierestauracji z pi´knym widokiem na korty. Ci, którzy przyjechali bez rakiet, równie˝mogli aktywnie uczestniczyç w tych mi-strzostwach. Wszak sport bez kibicówtraci bardzo wiele. A prawdziwi fani niezawiedli – zawodników dopingowały ony,m´˝owie i przyjaciele. Oni te˝ spisali si´na medal, bo przecie˝ ka˝dy sportowiecpotrzebuje zaufanego trenera i masa˝ysty,a po wygranym meczu przydaje si´ te˝jakiÊ domowy fotoreporter.Slogan reklamowy Wrocławia nabrał spor-towego znaczenia. Nie tylko z powodu tejkawki, herbatki i ciastek czy za sprawà ro-dzinnych woja˝y. Mapa miejsc, z których

przyjechali zawodnicy, nie ograniczała si´wyłàcznie do konturów Polski. Jedni po-konywali kilkaset kilometrów z Moen-chengladbach, inni lecieli (z deszczu podrynn´?) z Londynu. A to nie jedynepodró˝e w ich kalendarzu, bowiem znaleêlisi´ zawodnicy, którzy na seniorskie turniejejeêdzili nawet za Bosfor – choç to jeszczeTurcja, to równie˝ ju˝ Azja.

S´dzia do towarzystwaRozgrywki takie jak XXX MistrzostwaPolski Seniorów i Amatorów sprzyjajà te˝spotkaniom pasjonatów; ludzi, którychmiłoÊç do tenisa nie ogranicza si´ tylkodo grania. Niektórzy ze swojego hobbyuczynili sposób na ˝ycie. Naprawd´ przy-jemny! Miłà pogaw´dk´ o ukochanej grzemo˝na było sobie uciàç z trenerami, wła-Êcicielami szkółek czy centrów tenisowych.Mi´dzy meczami wymiana uwag, poglàdów,ciekawe dyskusje, a potem kolejne spotkanie– ju˝ na czerwonej màczce. Albo natarasie w roli widzów. WłaÊnie tak wyglàdałdzieƒ tenisistów we Wrocławiu.Ta dobra atmosfera przenosiła si´ tak˝ena korty. S´dziowie tylko zapisywali re-zultaty, jedynie czasami przypomnieli o ja-kiejÊ zasadzie czy zmianie stron, kiedyw ferworze walki zawodnikom zdarzyłosi´ zapomnieç o zdobytym punkcie. „Jakijest wynik?” – to pytanie niejednokrotniepadało podczas meczów. Odpowiedzi by-wały ró˝ne: raz „30-30”, raz „40-15”, alezawsze zgodne z aktualnym stanem rzeczy.I znów grano dalej. Nie było scen rozpaczy,przekleƒstw (niewinnego „Ajajaj!” powinniuczyç si´ młodzi kandydaci na przyszlychmistrzów...) i łamania rakiet – znaczniecz´Êciej dało si´ usłyszeç komplementz ust przeciwnika.

Dwa obliczaMinàł tydzieƒ, czempionat dobiegł koƒcai wszyscy rozjechali si´ do domów. Pozornie˝ycie wróciło do normalnoÊci. Cz´Êç teni-sistów-amatorów znów usadowiła si´ zabiurkiem i stertà papierów, cz´Êç zostawiław torbie rakiet´ na trening z podopiecznymbàdê podopiecznà, a nieliczni jeszczecieszà si´ wolnym czasem i do rozpocz´ciakolejnego roku studenckiego mogà w spo-koju szlifowaç forhend, bekhend i wolej.Seniorski tour znów zbierze si´ w jednymmiejscu za kilka miesi´cy, tym razemz okazji mistrzostw halowych. Dla nich –tych wszystkich pasjonatów tenisa – dopierowtedy ˝ycie naprawd´ wraca do normal-noÊci. �

Mistrzostwa Polski

Zakochaniw tenisieAni deszcz, ani wiatr, ani tym bardziej czasem s´dziwywiek im nie przeszkadza. Nawet kiedy z nieba lało tak, ˝e zawodowym tenisistom nawet nie przyszłoby do głowy, ˝e mo˝na kontynuowaç gr´, oni nie schodzili z kortu. Uczestników XXX Mistrzostw Polski Seniorów i Amatorównic nie było w stanie powstrzymaç, choç nikt nie parł do zwyci´stwa za wszelkà cen´.

Tekst Antoni Cichy, Wrocław

52 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

52-53_MP amatorow:Layout 1 14-08-24 12:03 Page 52

Page 53: Tenisklub nr 88

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 53

52-53_MP amatorow:Layout 1 14-08-24 12:04 Page 53

Page 54: Tenisklub nr 88

B yç mo˝e to czysty zbieg okolicz-noÊci, lecz patrzàc na ostatnieturnieje tenisowe organizowane

przez Eurobuild CEE mo˝na Êmiało po-wiedzieç, e dwie rzeczy sà gwarantowane:Êwietna pogoda oraz szcz´Êcie, jakie przy-noszà one najlepszemu polskiemu teni-siÊcie – Jerzemu Janowiczowi. W dniuzawodów „Jerzyk” pokonał bowiem Lley-tona Hewitta i awansował do trzeciejrundy Wimbledonu.Czy to tylko zbieg okolicznoÊci, to kwestiawcià˝ otwarta do dyskusji, ale faktem jest,˝e uczestnicy zmagaƒ na kortach WTSDeSki w Warszawie najwyraêniej staralisi´ sprostaç wysokim standardom, wyzna-czonym przez pierwszà rakiet´ polskiegotenisa. Tegoroczny poziom turnieju byłszczególnie wysoki, co jednogłoÊnie odno-towali wszyscy obserwatorzy. Mo˝na tobyło stwierdziç choçby na podstawie wy-ników Nathana Northa z „Eurobuild CEE”,który mimo dzielnej postawy podczasdwóch setów na etapie rozgrywek grupo-wych, nie urwał rywalom nawet gema.Szczególnie turniej paƒ był pełen suspensu.Triumfowała Małgorzata Mazek z Cushman& Wakefield po zaci´tej walce z MałgorzatàKomosiƒskà (rozstrzygni´tej po tiebreakui imponujàcym „come backu” od stanu1:4 w gemach) oraz bardzo wyrównanymmeczu z Martà Lander (7:5). Drugiemiejsce zaj´ła Agnieszka Luciƒska, chocia˝przegrała ze zwyci´˝czynià 1:6.W turnieju m´skim finałowe starcie roze-grało si´ mi´dzy Rafałem Twarowskima Michałem Małaszyƒskim. Pierwszy z pa-nów dotarł do tego etapu przegrywajàcpo drodze zaledwie dwa gemy, podczasgdy drugi musiał mocno si´ nam´czyçw kilku trudnych pojedynkach. Po wy-czerpujàcym półfinale, w którym pokonałWojciecha Jurka 6:4, wyglàdał na wyraêniezm´czonego, co mogło przyczyniç si´ dopora˝ki w finale 4:6. Zwyci´zca ju˝ wielo-krotnie plasował si w turniejach Eurobuilduw Êcisłej czołówce, wi´c jego tegorocznytriumf nie był zaskoczeniem.Puchary wr´czono podczas wieczornejgali w restauracji Endorfina przy ul. Foksalw Warszawie. Jak stało si´ to ju˝ tradycjà,zwyci´zcy i przegrani mieli okazj´ pojednaçsi´ zarówno przy kolacji, jak i na parkiecie.Dodatkowej rozrywki dostarczała formacjataneczna Sense of Move – o nazwiebardzo odpowiedniej do tej okazji, nikogoz uczestników nie trzeba było bowiemprzekonywaç, e ruch ma sens niezale˝nieod osiàgni´tych wyników. �

Tenis amatorski

To ma sens!Po raz dziewiàty przedstawiciele sektora nieruchomoÊci i sympatycy magazynu „Eurobuild CEE” stan´li w szrankach turnieju tenisowego. Walka była zaci´ta,poziom wysoki i jak zwykle nie brakowało emocji.

54 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 201454 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 201454 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

54_EUROBUILD:Layout 1 14-08-26 12:23 Page 54

Page 55: Tenisklub nr 88

55_ACTIV Sport reklama:Layout 1 14-08-24 12:05 Page 55

Page 56: Tenisklub nr 88

Lepiej graç

Troch´Barcelony w Sopocie– Ja na twoim miejscu wziàłbym kanapki na całydzieƒ i siedział tu od rana do wieczora – mówił przez telefon m´˝czyzna siedzàcy na trybunach Sopockiego Klubu Tenisowego. Sàdzàc po wieku i stroju, chyba rodzic lub trener (a mo˝e dwa w jednym). Czy syn-zawodnik w koƒcu dotarł, nie wiadomo. JeÊli nie, to… Szkoda słów.

Tekst Artur St. Rolak, Sopot | Foto Agencja Pressaro

56 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

56-57_SOPOT:Layout 1 14-08-26 12:24 Page 56

Page 57: Tenisklub nr 88

O d kilku miesi´cy Polski ZwiàzekTenisowy zapraszał trenerówi zawodników na warsztaty

szkoleniowe Akademii Sanchez-Casal.Oferta – udział bezpłatny; uczestnicymusieli pokryç jedynie koszty dojazdui zakwaterowania – okazała si´ bardzoatrakcyjna. Ch´tnych zgłosiło si´ wi´cejni˝ planowano przyjàç: prawie dwóchtrenerów na jedno miejsce, a zawodni-ków – nawet dokładnie nie wiadomo,bo zgłoszenia napływały jeszcze poterminie.Wszystkich nie mo˝na było wpuÊciç nakort, poniewa˝ szkoleniowcy z Barcelonypracujà w grupach najwy˝ej szeÊciooso-bowych. Ka˝dy, bez ˝adnych ograniczeƒ,mógł natomiast zasiàÊç na trybunach,aby wysłuchaç teoretycznej cz´Êci kursui obejrzeç praktycznà. Sporo osób sko-rzystało z tej okazji i filmowało zaj´cia.Delegacja wykładowców przyjechaław bardzo mocnym składzie: SergioCasal to współzało˝yciel akademii, StefanOrtega ma ogromne doÊwiadczeniew pracy z wielkimi tenisa kobiecego (m.in. ze Swietłanà Kuzniecowà w najlep-szych latach jej kariery), a DanielSorribas jest szefem programu szkoleniatrenerów.

Zacz´ło si´ jak w ka˝dej szkole – od wy-kresów na tablicy i wyjaÊnienia filozofii,która kryje si´ za ka˝dym çwiczeniem.W skrócie: w tenisie podstawy to powta-rzalnoÊç uderzeƒ (bo w piàtym seciewszystko odbywa si´ ju˝ odruchowo)i praca nóg; atak zaczyna si od skutecznejobrony, a jego celem nie jest zagranie

„winnera” za wszelkà cen´, lecz zdobyciepunktu.Sergio Casal (rozmowa – na str. 56)zwrócił uwag´ na ogromne zaanga˝o-wanie uczestników kursu. Trudno byłosi´ z nim nie zgodziç widzàc, jak trenerzynajpierw starali si´ poprawnie wykonaçka˝de çwiczenie z pozycji zawodnika,a nast´pnie, ju˝ po drugiej stronie siatki,to samo zadanie perfekcyjnie wykonaçjako szkoleniowiec. Upał lał si´ z nieba,pot z czoła, lecz nikt nie narzekał na in-tensywnoÊç zaj ç, bo ka˝dy chciał wynieÊçz nich jak najwi´cej dla siebie i swoichpodopiecznych w klubach.Lekcja skoƒczona, notatki zrobione,wra˝enia zapami´tane. Âwietnie, ˝ePZT wpadł na pomysł takich warsztatów,ale jeszcze lepiej by było, gdyby na tymnie poprzestał. Przeie˝ „repetito estmater studiorum” – powtarzanie jestmatkà wiedzy. �

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 57

56-57_SOPOT:Layout 1 14-08-26 12:24 Page 57

Page 58: Tenisklub nr 88

Lepiej graç

Dlaczego lepiej wysłaç dziecko na treningi do Barcelony, do panai Emilio Sancheza, ni˝ na przykład do Bradenton, do Nicka Bollettieriego?– Bo nasza akademia ma wszystkie na-rz´dzia, aby z kandydata na tenisist´zrobiç tenisist´. Mamy nie tylko kortyziemne i twarde, otwarte i halowe orazzaplecze sportowo-medyczne, ale tak˝eszkoł´, w której nasza młodzie˝ nie zanie-dbuje nauki. Przecie˝ nie ka˝dy zostaniezawodowcem, wi´c zdobycie wykształceniajest konieczne.Skàd pomysł na t´ akademi´? Nie byliÊcie zadowoleni ze sposobu,w jaki was szkolono, kiedy zaczynaliÊcie graç w tenisa?– Nie, nie, nic z tych rzeczy! W ostatnichlatach kariery zawodowej zacz´liÊmy my-Êleç o tym, jak pozostaç w tenisie i jakrobiç coÊ po˝ytecznego. ZaczynaliÊmy na-prawd´ od zera, a dziÊ szkolimy ponadsto osób na ró˝nych poziomach zaawan-sowania, zatrudniamy około pi´çdziesiàtosób i nadal si´ rozwijamy – właÊnieotwieramy fili´ na Florydzie.Czy takie warsztaty, jak te w Sopocie,to normalna cz´Êç waszej działalnoÊci?– Tak, chocia˝ nie co miesiàc. To dobraokazja, ˝eby w ró˝nych krajach pokazaç,co i jak robimy. Najcz´Êciej bywamyw Wielkiej Brytanii i Portugalii, ale czasotworzyç si´ szerzej.Ilu polskich tenisistów przewin´ło si´przez waszà akademi´?– Niewielu – pi´cioro, mo˝e szeÊcioro...Obecnie jest dwoje: Piotr, ale jego nazwiskanie pami´tam, i Katarzyna Pyka. O, prze-praszam, koledzy podpowiadajà mi, ˝ejeszcze jeden młody chłopak.Ilu polskich trenerów znał pan przed przyjazdem do Sopotu?

– Trudne pytanie, bo mam słabà pami´çdo nazwisk... Na pewno znam tego, którytrenował Nadie˝d´ Pietrowà.Tomasz Iwaƒski.– WłaÊnie. Trzy tygodnie temu, po kilkulatach przerwy, zagrałem na Wimbledonie

w turnieju weteranów i musz´ przyznaç,˝e choç znam wszystkich z twarzy, to niedo ka˝dej potrafiłem przypisaç nazwisko.To straszne uczucie.Jak pan ocenia umiej´tnoÊci polskich trenerów uczestniczàcychw tych warsztatach?– Przede wszystkim sà bardzo zaanga˝o-wani i zainteresowani tym, co im przeka-zujemy. Nie wsz´dzie trenerzy sà takotwarci na nowà wiedz´. Wasi majà zapałdo nauki, a poza tym – jako byli zawodnicy– prezentujà w wi´kszoÊci wysoki poziomgry.Który etap w karierze zawodnika jest najwa˝niejszy? Ten poczàtkowy,kiedy kształtuje si´ technik´? A mo˝e, jako najtrudniejszy, moment przejÊcia na zawodowstwo?– Ka˝dy etap jest jednakowo istotny, naka˝dym etapie jest coÊ wa˝nego do zro-bienia. JeÊli zaniedbamy cokolwiek, tonie wychowamy mistrza.Lepiej mieç jednego trenera przez całàkarier´ czy zmieniaç ich co jakiÊ czas,wchodzàc na kolejny poziom?– Ja praktycznie przez całà karier´ miałemtego samego trenera i uwa˝am, e tak jestlepiej, chocia˝ zdarza si´ coraz rzadziej.Taki szkoleniowiec wie o zawodnikuwszystko, nie tylko o jego tenisie, bo ycieto nie tylko sport. Poza tym trener te˝ si´uczy. Obecnie po dwóch, trzech słabychturniejach gracze zbyt pochopnie zmieniajàtrenerów. Zwłaszcza kobiety.Czy z kobietami pracuje si´ trudniej?– Nie powiedziałbym, ˝e trudniej; powie-działbym, ˝e inaczej. One bardziej odm´˝czyzn kierujà si´ emocjami zarównona korcie, jak i poza nim, i z tym trenermusi umieç sobie radziç.Czy mógłby pan zło˝yç z wielu cz´Êciidealnego tenisist´?– To trudne... Zacznijmy od tego, o jakiejnawierzchni mówimy.Siedzimy obok kortu ziemnego, wi´c tego si´ trzymajmy.– Serwis wziàłbym od Milosa Raonica,Andy’ego Roddicka lub Pete’a Samprasa,return – od Andy’ego Murraya, Jimmy’egoConnorsa albo Davida Ferrera, a forhend– od Rafaela Nadala, jeÊli nie mówimyo technice, lecz ograniczamy si´ do sku-tecznoÊci. Jego forhend, powiedziałbym,jest trujàcy dla rywali. Bekhend? Od No-vaka D˝okovicia, Gaustona Gaudio i ewen-tualnie Rogera Federera, jeÊli nie graz Nadalem. Na szcz´Êcie takiego ideałuw rzeczywistoÊci nie ma. �

Trener te˝ si´ uczyZ Sergio Casalem rozmawia Artur St. Rolak, Sopot | Foto Agencja Pressaro

58 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

58_CASAL:Layout 1 14-08-24 12:06 Page 58

Page 59: Tenisklub nr 88

P arafrazujàc słowa Mietka, naszerozmowy rozpalajà we mnie ogieƒ,na którym ja sam póêniej coÊ tam

sobie, myÊl´, ˝e całkiem nieêle, gotuj´.Kto brał udział w tegorocznej konferencjiw Opalenicy, pewnie wie, o czym mówi´i mam nadziej´, ˝e zazdroÊci mi takiegonauczyciela od lat mniej wi´cej 15. A nawet27, czyli moich pierwszych kontaktówz Mietkiem, kiedy byłem jeszcze zawod-nikiem.Mam nadziej´, ˝e temat, który chciałbymporuszyç, wywoła konstruktywnà dyskusj´w Êrodowisku trenerskim, co byç mo˝edoprowadzi kiedyÊ do pozytywnych zmianw postrzeganiu zadaƒ stojàcych przedtrenerami, jak równie˝ w postrzeganiusamych trenerów przez osoby z nimiwspółpracujàce – tzw. działaczy, zawod-ników oraz ich rodziców. Nie zamierzamnikogo obra˝aç, krytykowaç czy te˝ per-sonalizowaç jakichkolwiek zarzutów, a je-˝eli w trakcie pisania pojawià si´ jakieÊnazwiska, to majà one byç tylko przykła-dami zachowaƒ w okreÊlonych przypad-kach, bez gł´bszej oceny danej sytuacji.

Trener za trzy stówyPrac´ jako trener zaczàłem równo 20 lattemu. Czasami zadaj´ sobie pytanie, jakmogłem byç tak zarozumiałym, infantylniedebilnym bufonem, który bez ˝adnegoprzygotowania zaczàł z marszu trenowaçludzi, majàc jednoczeÊnie gł´bokie prze-konanie o własnej nieomylnoÊci. Zwracamuwag´ na małà okolicznoÊç łagodzàcà:jestem (zapewne tylko w swojej ocenie,choç podobno jest par´ osób, które te˝tak sàdzà) człowiekiem ponadprzeci´tnieinteligentnym, oczytanym, z szerokimihoryzontami, jednoczeÊnie bardzo pewnymsiebie, zarozumiałym i majàcym du˝e do-Êwiadczenie zawodnicze.Moja wiedza o istocie i metodyce treningubyła jednak, patrzàc z perspektywy czasu,praktycznie zerowa, oparta jedynie o mojewłasne doÊwiadczenia wyniesione z tre-ningu zawodniczego, które sà bardzo po-mocne, ale tylko w pewnych aspektachdziałalnoÊci trenerskiej. Przed rozpocz´ciempracy trenerskiej nie skoƒczyłem ˝adnychkursów głównie dlatego, ˝e osoby prowa-dzàce te kursy, w mojej ocenie (i to si´ nie

zmieniło), nie byłyby w stanie w jakikol-wiek sposób rozszerzyç mojego zasobuwiedzy u˝ytkowej.Legitymacj´ instruktora otrzymałem zgod-nie z obowiàzujàcymi wówczas przepisamiza posiadanie mistrzowskiej mi´dzynaro-dowej klasy sportowej. Ten przydługi wy-wód prowadzi mnie do wniosku, ˝ew ciàgu tych ostatnich dwudziestu lat nicsi´ nie zmieniło.Obserwuj´ rynek trenerski w Polsce i zagranicà i dostrzegam zatrwa˝ajàcà (u˝y-wajàc nowomowy polityków) tendencj´:ludzie, którzy koƒczà zawodnicze graniew wieku od 17 do 22-23 lat zostajàz marszu trenerami. Czasem po studiachna AWF, które – musz´ to z przykroÊciàstwierdziç na bazie własnych doÊwiadczeƒ– majà bardzo mało wspólnego z rzeczywistàpraktykà trenerskà. Za du˝o w nich zaj´ço zaci´ciu humanistycznym, a przecie˝ tre-ning w swojej istocie jest oparty na przed-miotach Êcisłych. Przynajmniej 80 procenttych adeptów sztuki trenerskiej zakoƒczyłokariery tenisowe na poziomie turniejuOTK II kategorii w Pcimiu Górnym.

KoszykarzewÊród PigmejówPrzyczyny powstania tego artykułu sà trzy – wszystkie jednakowo powa˝ne. Pierwsza: nudz´ si´ w Kazachstanie; druga: dawno niczego nie wypociłem i ludzie pomału zapominajà, ˝e ˝yj´ (mój syn ostatnio zapomniał, jak mam na imi´); trzecia: moje rozmowy z Mieczysławem Bogusławskim, które zawsze majà na mnie pozytywny wpływ.

Tekst Tomasz Iwaƒski | Foto Agencja Pressaro

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 59

59-61_IWANSKI:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 59

Page 60: Tenisklub nr 88

Studia umo˝liwiajà uzyskanie papierkatrenerskiego, który jeszcze do niedawna(po deregulacji zawodu nie jest ju˝ wy-magany) był podstawà oceny kwalifikacjitrenera przy jego zatrudnianiu. Dodatko-wym smaczkiem jest jeszcze mo˝liwoÊçzostania trenerem z listy PZT, za 300złotych za legitymacj´.Nie jestem pewien, czy to działa do tejpory, bo PZT stworzył ostatnio komórk´majàcà organizowaç szkolenia trenerskie,której szefem został Piotr Unierzyski, eks-pert ITF, dzi´ki któremu, w jakimÊ stopniu,zostałem trenerem, bo to on po zakoƒcze-niu przeze mnie kariery zawodniczej za-proponował mi pierwsze wspólne wyjazdyz zawodnikami. Nie zagł´biajàc si´ w detale,˝ycz´ mu powodzenia, majàc nadziej´, ejego poglàdy na trening praktyczny przy-najmniej nieco wyewoluowały, a RichardSchoenborn nie jest ju˝ jedynym i nie-omylnym autorytetem w teorii i metodycetreningu tenisowego.KiedyÊ powziàłem postanowienie, ˝e takdługo, jak wpłata tych nieszcz´snych300 złotych b´dzie jedynà weryfikacjàkwalifikacji trenera z listy PZT, moje na-zwisko na tej liÊcie si´ nie znajdzie.Temu postanowieniu jestem wierny dotej pory.

Wy˝szoÊç wyciskania le˝àcDrugà zatrwa˝ajàcà tendencjà jest to, ˝eniedouczeni ludzie zarabiajà pieniàdze,jakie na starcie w jakimkolwiek innym za-wodzie byłyby naprawd´ trudne do uzy-skania, co w konsekwencji prowadzi doabsurdów zwiàzanych z wysokoÊcià ocze-kiwaƒ tzw. trenerków-srerków (to okre-Êlenie stosowane przez dyskobolk´, wie-lokrotnà mistrzyni´ i rekordzistk´ Polski,Renat´ Katewicz, z którà Mietek pracowałprzez 17 lat). Nawet ja, jako człowiek wy-wodzàcy si´ z tego Êrodowiska, nie dokoƒca to rozumiem, bo chyba powinnobyç tak: poka˝ mi co zrobiłeÊ, kogo treno-wałeÊ, co osiàgnàłeÊ, co umiesz, jakàmasz wiedz´ i jak sam grałeÊ (składowetych czynników mogà byç ró˝ne), a dopierowtedy ˝àdaj odpowiedniego wynagro-dzenia, a nie na odwrót. To znaczy ucz si´,doskonal, pracuj, poka˝ i wtedy zarabiajwi´ksze pieniàdze.Tu właÊnie dochodzimy do meritumsprawy i do tej dyskusji, którà mam na-dziej´ wywołaç, bo byç mo˝e myl´ si´w swojej ocenie lub nie dostrzegam tego,co powinienem; jeÊli tak, to prosz´ mniesprostowaç.

Przez ostatnie 20 lat nie został stworzonyjakikolwiek system rzeczywistego podno-szenia kwalifikacji trenerów, a wszystkie(lub prawie wszystkie) kursy, szkolenia,konferencje sà przede wszystkim obliczonena osiàgni´cie zysku przez ich organiza-torów (co samo w sobie nie jest niczymnagannym, a wr´cz oczywistym i właÊci-wym, gdyby rzeczywiÊcie spełniony byłwarunek przeło˝enia na jakoÊç pracy kur-santa po odbyciu danego kursu). Prosz´mnie dobrze zrozumieç: nie twierdz´ bez-wzgl´dnie, ˝e wiedza przekazywana nakursach jest zawsze bezu˝yteczna; twierdz´tylko, ˝e zdecydowana wi´kszoÊç kursan-tów zapomina o treÊci kursów nast´pnegodnia po ich zakoƒczeniu, co pisz´ na pod-stawie obserwacji treningów ró˝nych ludzina ró˝nym poziomie w bardzo ró˝nychmiejscach w Polsce. ˚eby nie było tak, ˝etylko u nas jest do d… – to jest niestetytrend ogólnoÊwiatowy.Zastanówmy si´, dlaczego tak si´ dzieje.Odpowiedê mo˝e byç bardzo ró˝norodna,zło˝ona i wielowàtkowa. Poniewa˝ nie je-stem zwolennikiem nadmiernego biciapiany, to pozwol´ sobie postawiç tez´, ˝epodobnie jak wÊród ksi´˝y mało jest ka-płanów z prawdziwym powołaniem, taki wÊród trenerów odsetek zainteresowanychwynikiem, nieustannym procesem pod-noszenia własnych kwalifikacji; takich,którzy nie bojà si´ przyznaç, ˝e czegoÊnie umiejà lub nie wiedzà; nie obra˝ajàsi´, kiedy ktoÊ sugeruje lub zwraca uwag´na to, e coÊ mo˝na zrobiç lepiej; majàcychszersze spojrzenie ni˝ to, co wtłaczane nasztywnych kursach trenerskich, od 20 latprowadzonych w ten sam sposób, jestrównie wysoki, jak odsetek koszykarzywÊród Pigmejów.MyÊl´ jednak, byç mo˝e zbyt optymi-stycznie i troch´ wbrew temu, co napisałemwczeÊniej, ˝e uatrakcyjnienie szkoleƒ,w powiàzaniu z ich znacznie wi´kszymwalorem praktycznym do natychmiasto-wego wykorzystania oraz ciàgłoÊcià tegoprocesu, zwi´kszyłoby znacznie odsetektrenerów prawdziwie zainteresowanychtym, co robià. To nie jest ich wina, ˝e taknaprawd´ nie wiedzà gdzie i czegopowinni szukaç.Rozbrajajàce sà czasami dywagacje zasłu-˝onych mistrzów polskiej myÊli szkole-niowej o wy˝szoÊci wyciskania w le˝eniunad pierdzeniem w tràbk´ na czas, gdytymczasem dla zrozumienia istoty treninguniezb´dna jest umiej´tnoÊç szerokiegokojarzenia faktów z ró˝nych dziedzin

˝ycia, nauki, wysnuwanie wniosków opar-tych o doÊwiadczenie własne. Fantastycznie,kiedy sà jeszcze z boku autorytety, którychwiedza nie jest nu˝àco podr´cznikowa,a stanowiç mo˝e inspiracj´ do ró˝negorodzaju działaƒ pozwalajàcych przekroczyçograniczenia własnej niewiedzy. Miałemna szcz´Êcie mo˝liwoÊç spotkaç kilkutakich niewiarygodnych ludzi, od których,mam nadziej´, chocia˝ w cz´Êci udało misi´ podebraç to, co mieli najlepszego.

Pytanie przed lustremNa stronie internetowej PZT w linku „Li-cencjonowani Trenerzy Tenisa” w dziale

„Czytelnia” od wielu lat wisi zbiór myÊli,jeszcze do niedawna, szefa wyszkoleniaPZT Wojtka Andrzejewskiego pod jedno-znacznym tytułem „Szukam trenerówprawdziwych”. Wojtku, b´dàc z naturyczłowiekiem sarkastycznie złoÊliwym, mógł-bym stwierdziç, e w okresie sprawowaniatej funkcji zbyt wielu trenerów spełniajà-cych wyszczególnione tam kryteria to Cisi´ znaleêç nie udało... Bo, mówiàc szczerze,znalezienie ludzi spełniajàcych te warunki,które (przepraszam za porównanie) przy-pominajà troch´ odezw´ PZPR do narodu,majà niezbyt wiele wspólnego z realnàrzeczywistoÊcià.Moja krótka charakterystyka trenera ide-alnego (chocia˝ ideały w Êwiecie realnymnie wyst´pujà) jest taka: to człowiek, któryprzez całe ycie zwiàzane z wykonywanymzawodem samodoskonali si´ po to, abywiedzieç, jak z ka˝dym materiałem, jakido niego trafia, osiàgnàç maksymalnywynik sportowy. Sugeruj´, aby ka˝dy, ktouzurpuje sobie prawo do nazywania si´trenerem, odpowiedział sam przed sobà,czy spełnia takie kryterium.

P.S. Moja dzisiejsza rozmowa z MietkiemuproÊciła mojà definicj´ treningu (w tre-ningu nale˝y dà˝yç do maksymalnej pro-stoty) i teraz brzmi ona tak: maksymalnastymulacja pojedynczej komórki organizmupoprzez reakcje stresowe na bodêce tre-ningowe w celu osiàgni´cia zamierzonegoefektu treningowego w planowanym mo-mencie.Mo˝e ktoÊ ma innà i potrafi jà wyjaÊniçi obroniç? Zapraszam do dyskusji, sugerujàcodejÊcie od dogmatów i stereotypów, któresà przyczynà tego, e w kształceniu wiedzyspecjalistycznej u trenerów tenisowychw Polsce nie zmieniło si´ nic od 20 lat.Ciàgle robià to te same osoby, stosujàc tesame dogmaty… �

Lepiej graç

60 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

59-61_IWANSKI:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 60

Page 61: Tenisklub nr 88

59-61_IWANSKI:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 61

Page 62: Tenisklub nr 88

P ami´tam, ˝e jeÊli zgłaszałam si´do gry podwójnej, to zawsze pro-siłam los, aby nie kojarzył nas

z Czeszkami. One zawsze słyn´ły z do-skonałego wyszkolenia technicznego, coszczególnie przejawiało si´ w sytuacjachmeczowych przy siatce. Swoboda i spokój,z jakimi popisywały si´ grà z powietrza –czyli wolejem, stopwolejem, drajwemi smeczem – u rywalek wywoływały j´k

zawodu, a u kibiców okrzyk zachwytu.Reasumujàc: z Czechami i Czeszkami za-wsze trudno wygraç, a o ich pot´dzeniech Êwiadczà trofea zdobyte w roz-grywkach dru˝ynowych.Czeskie podejÊcie do zawodnika imponujemi od zawsze, a jednà z najwa˝niejszychcech tamtejszych szkoleniowców jest to,˝e nigdy nie odkładajà nauki woleja „napóêniej”. Uwa˝ajà bowiem, e ten element

tenisowej układanki jest tak samo wa˝nyjak forhend, bekhend i serwis.Teraz, kiedy gra stała si´ szybsza, a tenisiÊciprzygotowaniem fizycznym zawstydzilibyniejednego lekkoatlet´, umiej´tnoÊç gryz powietrza niejednokrotnie przekładasi´ na sukces. Co prawda, paradoksalnie,coraz rzadziej oglàdamy klasyczne akcjetypu „serve and volley”, których jednymz niewielu przedstawicieli jest nasz Łukasz

Lepiej graç

Atak z powietrzaKa˝dy, kto kiedykolwiek grał w tenisa na poziomie wyczynowym lub amatorskim,zapewne zna to uczucie niepewnoÊci i zdenerwowania przed opublikowaniem wyników losowania. Wi´kszy stres pojawia si´ oczywiÊcie przed ogłoszeniem drabinki singla, jednak debliÊci te˝ majà swoje preferencje i mniej lub bardziejwymarzonych przeciwników.

Tekst Joanna Sakowicz-Kostecka | Foto AFP / East News

Wi´kszoÊç tenisistówmo˝e pobieraç lekcje wolejaod Łukasza Kubota

62 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 62

Page 63: Tenisklub nr 88

Kubot, jednak to wcale nie oznacza, ˝eteraz liczy si´ głównie gra z gł´bi kortu.Có˝ nam ze Êwietnie rozpocz´tej akcjii przegonienia przeciwnika po całymkorcie, jeÊli nie potrafimy postawiç przy-słowiowej kropki nad „i” (w przypadkuCzechów – tak˝e kreski)?

WolejKlasyczny wolej charakteryzuje si´ przedewszystkim brakiem zamachu, co wydajesi´ logiczne głównie z racji tego, ˝e naj-cz´Êciej grany jest blisko siatki, gdzie naj-zwyczajniej w Êwiecie czasu na zamachnie ma. Owszem, jeÊli piłka leci wolniej,nie b´dzie bł´dem wykonanie nieco ob-szerniejszego ruchu przypominajàcegostandardowe odprowadzenie rakiety w tył,a nast´pnie zbicie piłki z góry na dół.Ràczk´ rakiety trzymamy w chwycie kon-tynentalnym zarówno do odbiç z jednej,jak i z drugiej strony, poniewa˝ na jakà-kolwiek zmian´ po prostu nie ma czasu.Pozycja wyjÊciowa do gry wolejem jestbardzo podobna do tej, którà mamy pro-wadzàc gr´ z koƒca kortu. Dla stabilizacjisylwetki powinniÊmy jednak stanàç w szer-szym rozkroku, a tak˝e nieco obni˝yç Êro-dek ci´˝koÊci i pochyliç sylwetk´ w przód.Musimy pilnowaç, aby głowa rakiety znaj-dowała si´ mniej wi´cej na wysokoÊciklatki piersiowej lub nieco wy˝ej, r´cebyły lekko ugi´te, zaÊ łokcie nie „przyklejałysi´” do korpusu.Nast´pnie – nie zmieniajàc uło˝enia główki– poprzez niewielki skr´t tułowia w kie-runku barku koƒczyny, w której trzymamyrakiet´, automatycznie wykonujemy od-prowadzenie jej w bok. Musimy pami´taç,aby nadgarstek był „sztywny”, dzi´kiczemu b´dziemy mogli zapobiec nad-miernemu wychyleniu si´ główki rakietypodczas odbicia piłki lecàcej z du˝à pr´d-koÊcià. Uderzenie powinno nastàpiç przedsobà, z boku tułowia, zaakcentowane nakoƒcu przeniesieniem ci´˝aru ciała nalewà nog´ w przypadku graczy prawo-r´cznych. OczywiÊcie te „wytyczne” niedotyczà zagraƒ sytuacyjnych, w którychnajwa˝niejszà rol´ odgrywajà refleks,czucie oraz praca nóg i nadgarstka.JeÊli chodzi o zagranie wolejem z bekhendu,to podobnie jak przy uderzeniach z gł´bikortu mamy do czynienia z wersjà jedno-i dwur´cznà. Ta druga cz´Êciej jest wybie-rana przez kobiety głównie z tych samychpowodów, o których wspominałam ju˝przy okazji bekhendu granego z koƒcakortu. Niezale˝nie od tego, jak zdecydujemy

si´ uderzaç, ponownie musimy pami´taço skr´cie tułowia, dzi´ki któremu uzysku-jemy optymalne odwiedzenie rakietyw kierunku przeciwnym ni˝ miało tomiejsce przy woleju forhendowym. Tymrazem jednak wolej koƒczymy przenoszàcdynamicznie ci´˝ar ciała na nog´ jedno-imiennà do r´ki uderzajàcej.

DrajwNajcz´stsze bł´dy, jakie przytrafiajà si´tenisistom, to oczywiÊcie zbyt dalekieprowadzenie rakiety w tył oraz niedosta-teczne obni˝enie sylwetki przy piłkachodgrywanych niemal przy ziemi. W takichsytuacjach jako pierwsze na myÊl przy-

chodzi nam opuszczenie głowy rakiety,podczas gdy nale˝y jà trzymaç dokładnietak samo jak przy zagraniach z poziomusiatki (nadgarstek zawsze ni˝ej główki ra-kiety), a naszà pozycj´ trzeba po prostuobni˝yç przez ugi´cie nóg w stawach ko-lanowych.Kiedy Êledzimy relacj´ z Wimbledonu, za-uwa˝amy, e ju˝ po kilku dniach trawa nawszystkich kortach wyciera si´ w charak-terystycznych miejscach. Jednym z nichjest okolica linii serwisowej poÊrodkukortu, gdzie atakujàcy zawodnicy zazwyczajwykonujà tzw. naskok przed zagraniempiłki klasycznym wolejem. Ta czynnoÊç,trwajàca zwykle ułamki sekund, pozwala

Eugenie Bouchard perfekcyjnie posługuje si´ drajwem

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 63

62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 63

Page 64: Tenisklub nr 88

poprawiç stabilizacj´ sylwetki, przez colepiej mo˝emy reagowaç na zagranieprzeciwnika.Zagrania klasycznym wolejem najlepiejsprawdzajà si´, kiedy stoimy niemal „brzu-chem na siatce”, a piłka leci płaskoi szybko. Co jednak robiç, jeÊli po atakujà-cym uderzeniu znajdujemy si´ w połowiekortu, a piłka wraca obronnym półlobem?W takich chwilach najlepiej sprawdzi si´tzw. drajw wolej, zwany te˝ wolejem za-machowym. Ruch do tego uderzenia jestidentyczny jak w przypadku zagraƒ pokoêle, ale ró˝nica polega oczywiÊcie natym, ˝eby byç na tyle szybkim i zoriento-wanym w przestrzeni, aby wysokà, obronnàpiłk´ odegranà przez rywala umiej´tnieuderzyç z góry na dół, stawiajàc przeciw-nika w jeszcze gorszym poło˝eniu.

W trudniejszych sytuacjach, kiedy piłkaznajduje si´ tylko nieco wy˝ej poziomusiatki, drajwa mo˝na zagraç stosujàc ruchtopspinowy, z dołu do góry, w czym oczy-wiÊcie przodujà tenisiÊci z Hiszpanii.Drajw wolej jest zdecydowanie cz´Êciejstosowany przez kobiety ni˝ m´˝czyzn,poniewa˝ panowie, z racji silniejszychmi´Êni ramienia i przedramienia, mogàsobie pozwoliç na zagrywanie piłek kla-sycznym wolejem, stojàc nawet w poło-wie odległoÊci mi´dzy linià koƒcowàa siatkà. To uderzenie w sposób perfekcyjny opa-nowały tegoroczne finalistki Wimbledonu– Petra Kvitova (a jak˝e, Czeszka!) i EugenieBouchard. OczywiÊcie m´˝czyêni równie˝nie stronià od takich zagraƒ, a najcz´Êciejkorzysta z nich Roger Federer.

Lepiej graç

SmeczNiektóre tenisistki w zagraniach drajwwolejem czujà si´ tak pewnie, e decydujàsi´ nawet na atakowanie w ten sposóbpiłek, które lecà wysokim, pionowymlobem w gór´, a zdrowy rozsàdek podpo-wiadałby, ˝e w tym przypadku lepiej si´-gnàç po ostatni z repertuaru uderzeƒz powietrza – smecz. Zagranie to, b´dàcenajszybszym uderzeniem w tenisie, jestmłodszym bratem serwisu – z racji nie-zwykle podobnego ruchu, a ró˝nica polegaoczywiÊcie na tym, e piłki nie wyrzucamysobie sami, lecz dostajemy jà od przeciw-nika.Wi´kszoÊç tenisistów nie wykonuje pełnegoruchu serwisowego do smecza, tylko odrazu prowadzi rakiet´ nad głow´, co masprzyjaç lepszej koordynacji i lepszej pre-cyzji uderzenia. W celu zwi´kszenia dy-namiki zagrania instynktownie obni˝a si´główk´ rakiety w kierunku pleców i stam-tàd wyprowadza „cios”. Przy uderzaniusmecza najlepiej jest mieç piłk´ przedsobà ewentualnie nad lub nawet za głowà(wtedy, kiedy próbujemy smeczowaç potopspinowym zagraniu lobem w ruchudo tyłu), a taki stan rzeczy uzyskujemyoczywiÊcie poprzez odpowiednià prac´koƒczyn dolnych, zwanà przez niektórychtrenerów „szukaniem piłki nogami”.Nie mo˝emy te˝ zlekcewa˝yç pozornie ła-twego, krótkiego loba tu˝ za siatk´, bonajcz´Êciej właÊnie przy takich „wystaw-kach” łatwo jest popełniç błàd, zbijajàcpiłk´ b´dàcà za bardzo z przodu, uderzajàcjà samà r´kà bez pozycjonowania sylwetkinogami.Wolej, smecz i drajw warto çwiczyç ju˝od samego poczàtku nie tylko dlatego,aby w przyszłoÊci uczyniç z tych elementówdodatkowy atut, ale zwyczajnie po to,aby uatrakcyjniç zaj´cia dzieciom czynawet dorosłym. W dobie programówTenis 10 oraz Tenis Express elementy gryprzy siatce sà o wiele łatwiejsze do opa-nowania ni˝ jeszcze kilka lat temu, kiedyto na widok kolorowych i l˝ejszych piłekpukano si´ w czoło.Warto te˝ zaznaczyç, ˝e doskonalenietych uderzeƒ na treningach u starszychdzieci wcale nie oznacza „uszczerbku” nazagraniach z gł´bi kortu, ale wr´cz przy-zwyczaja je do tego, ˝e odbicia przysiatce b´dà czymÊ naturalnym, zaÊ per-spektywa ataku i zakoƒczenia akcji wole-jem nie b´dzie przyprawiaç ich w przy-szłoÊci o myÊli w stylu „Co ja tutaj ro-bi´?”. �

Smecz Rogera Federerajest bronià koƒczàcà wymian´

64 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

62-64_LEPIEJ GRAC:Layout 1 14-08-24 12:07 Page 64

Page 65: Tenisklub nr 88

P O ŁĄC Z S I Ę Z E S P O Ł E C Z N O ŚC IĄ P L A Y N A B A B O L A T P L A Y . C O M

reklama 210x270:Layout 1 3/20/14 1:37 PM Strona 165_BABOLAT reklama:Layout 1 14-08-24 12:08 Page 65

Page 66: Tenisklub nr 88

C hicago, 30 czerwca 2014 r. – Ta-jemnicza, matowo-czarna rakietaRogera Federera od miesi´cy była

êródłem domysłów oraz goràcych dyskusji,jakie rozpalały fanów tenisa na całymÊwiecie. Zwyci´stwa w Dubaju i w Halle,wraz z kilkoma innymi finałowymi wy-st´pami, stały si´ swoistym wzmacniaczemtego medialnego szumu, jaki otaczał nowà,tajnà broƒ Rogera. Po trzech latach praczwiàzanych z testowaniem dziesiàtkówprototypów i rozwojem projektu, RogerFederer wraz z markà Wilson oficjalnieogłosił powstanie nowej linii rakiet WilsonPro Staff – efektu ich owocnej współpracy.Nowa rakieta Wilson Pro Staff RF 97 Au-tograph* zapewnia precyzyjne czucie – ja-kiego potrzebuje Federer – ale te˝ wi´kszysweet spot oraz wi cej mocy, w porównaniudo rakiet Wilsona, których Roger u˝ywałprzez cały okres swojej dotychczasowejkariery. Linia rakiet Wilson Pro Staff za-pewniaç ma właÊciwoÊci satysfakcjonujàcetenisistów grajàcych w ró˝nych stylachi na ró˝nych poziomach: od doÊwiadczo-nych graczy, do młodych pasjonatów, ciàglerozwijajàcych swoje umiej´tnoÊci. RakietyWilson Pro Staff dostarczajà du˝à dawk´energii, doskonałe czucie gry, z któregotradycyjnie znana jest linia Pro Staff. Osta-teczny wyglàd rakiet Wilson Pro Staff zo-stanie zaprezentowany w sklepach 1 paê-dziernika 2014 roku.„Mojemu dorastaniu towarzyszyła fascy-

nacja legendami tenisa. Naturalna zatemdla mnie była ch´ç grania klasycznymi ra-kietami Wilson Pro Staff o wielkoÊci 85cali” – powiedział Federer – „Uwielbiamczucie, jakie zapewnia mała głowa rakiety.

Prezentacja

Nowa generacjarakiet Pro StaffBezprecedensowa współpraca pomi´dzy markà Wilson a siedemnastokrotnymzwyci´zcà Wielkiego Szlema Rogerem Federerem zaowocowała nowà linià rakiet Wilson Pro Staff.

66 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

66-67_WILSON:Layout 1 14-08-24 12:08 Page 66

Page 67: Tenisklub nr 88

Nowa Linia Pro Staff obejmuje cztery modele, przeznaczone dla ró˝nego typu tenisistów:

Na nowà rakiet´ Wilson Pro Staff długomusieliÊmy czekaç, ale w koƒcu udało si´osiàgnàç poziom czucia, jaki jest niezb´dnydla 97-calowych główek.”Kultowa linia Pro Staff, kontynuowana od31 lat, przesiàkni´ta jest historià, tradycjài emocjami, zwiàzanymi z licznymi wiel-koszlemowymi zwyci´stwami. Linia WilsonPro Staff zapewniaç ma niepowtarzalnypoziom czucia i kontroli, oczekiwany przezgraczy na wszystkich poziomach zaawan-sowania – charakteryzujàcy te˝ najnowszeprodukty – który został w całoÊci zachowanypodczas wprowadzania 97-calowych głó-wek, w trzech z czterech modeli. Zmodyfikowane modele rakiet Pro Staffcechuje o 26% szersza rama, zapewniajàcaznaczne zwi´kszenie mocy. W porównaniudo poprzedniej rakiety Federera, WilsonPro Staff RF 97 Autograph, jest o 7%wi´kszy co skutkuje o 10% wi´kszymsweet spotem, w konsekwencji oferujàcwi´cej mocy dla samego Federera, jaki dla wszystkich miłoÊników tenisa. Za-stosowanie znanej z produktów Wilsonaplecionego włókna w´glowego oraz kew-laru pozwoliło zachowaç ciàgłoÊç charak-

terystycznych cech, które cenià tenisiÊciwierni linii Pro Staff.

„JeÊli chodzi o karier´ tenisowà Rogera,jest On absolutnym mistrzem gry w sza-chy – zawsze myÊli na kilka ruchów doprzodu.” – stwierdził Mike Dowse, PrezesWilson Sporting Goods Co. – „Kiedy wi´cporuszył temat zaprojektowania mocniej-szej rakiety, która miała spełniaç jego wy-magania dotyczàce czucia, szybkiej reakcjii agresywnego stylu – wykorzystaliÊmy tojako szans´ na efektywnà współprac´. Tarakieta jest zatem rezultatem ÊciÊlejszejwspółpracy pomi´dzy zawodnikiem Êwia-towego formatu, jakim jest Roger Federer,a markà Wilson. To przełomowy produkt,który przyniesie korzyÊci tenisistom nacałym Êwiecie.”Marka Wilson przygotowała seri´ krótkichfilmów, które przedstawiajà szczególnàrelacj´, jaka łàczy Wilsona z legendàtenisa. Filmy mo˝na obejrzeç na : www.wil-son.com/betterer.Współpraca Rogera Federera z markàWilson liczy ju˝ kilka dekad. Od kiedyzdobył on tytuł Wimbledon Junior (Wim-bledon Juniors crown) w 1998 roku, grarakietà Wilson Pro Staff 85. Wkrótce potym zwyci´stwie przeszedł na zawodow-stwo i rozpoczàł współprac´ z markà Wil-son, co pozwoliło mu odnaleêç rakiet´90-calowà – jego nieodłàcznà „broƒ” to-warzyszàcà mu w trakcie całej, niesamo-witej kariery. �

* RF 97 jest pierwszà rakietà marki Wilsonz serii Autograph, majàcej ju˝ 40-letnià hi-stori´. Rakiety serii Autograph sà zarezer-wowane dla legend tenisa, a najsłynniejszàspoÊród nich jest model Jack Kramer Au-tograph, która jest uwa˝ana za najlepiejsprzedajàcà si´ rakiet´ tenisowà w historii.

O marceWilson Sporting Goods Co. z siedzibà w Chicago – marka firmy Amer Sports – jest wiodàcym na Êwiecie producentem sprz´tu, odzie˝y i akcesoriów sportowych.Dzi´ki oddaniu si´ idei tworzenia produktów, które pozwalajà sportowcom na ka˝dympoziomie zaawansowania osiàgaç najlepsze rezultaty, marka Wilson wywalczyła zasłu˝onà pozycj´ lidera na rynku sprz´tu sportowego – ju˝ od ponad wieku.

Roger Federer ceni w nowym Pro Staffie detale

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 67

Pro Staff 97

Pro Staff 97LS

Pro Staff 95S

Pro Staff RF 97 Autograph

66-67_WILSON:Layout 1 14-08-24 12:08 Page 67

Page 68: Tenisklub nr 88

Testy sprz´tu

BUTY 2014

P ierwsza myÊl, która przychodzi mido głowy z tym zwiàzana, to bajkao Kopciuszku. Ró˝nica mi´dzy bajkà

a prawdziwym ˝yciem polega na tym, ˝emusimy dopasowaç buty do osoby, a niena odwrót. Niekiedy trzeba przymierzyçnaprawd´ wiele modeli, zanim znajdziemy

ten stworzony dla nas. Buty mo˝na dobraçwedle uznania, bardziej „mi´kkie” bàdê

„twarde”, z grubà lub cieƒszà podeszwà,ale przede wszystkim muszà byç wygodnei odpowiednio dopasowane. Wiadomoczym grozi granie w za małych butach,a tzw. płetwach tez raczej trudno szybko

wystartowaç do piłki, a na korcie jak wia-domo, jest to dosyç wa˝ne.Przy wyborze butów istotny jest równie˝dobór podeszwy do nawierzchni, na którejzamierzamy graç. W Polsce dost´pnesà m.in. buty do gry na kortach ziemnych,twardych czy nawet trawiastych. Dla tych,którzy nie chcà w domu trzymaç oddzielnejpary butów na ka˝dà nawierzchni´ ideal-nym wyborem b´dà modele z tzw. pode-szwà „all court”, która jest na tyle uniwer-salna, e nadaje si´ do gry w ka˝dych wa-runkach. JeÊli mudna selekcja zakoƒczy si sukcesem,wtedy mamy szans´ zostaç królem lubkrólowà balu, przepraszam turnieju. �

Na łamach „Tenisklubu” prezentowaliÊmy ju˝ stroje i rakiety. Teraz czas na kolejny element tenisowego niezb´dnika – buty.

Tekst Anna Niemiec

68 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

babolat

Flagowy but Babolata przeznaczony do gry na kortach ziemnych. Naszpikowany technologià Propulse 4 Clay jest produktem dla najbardziej wymagajàcych graczy, którzy oczekujà od butów bezpieczeƒ-stwa, dynamiki i atrakcyjnego designu.Do jego produkcji u˝yto najnowoczeÊniejsze technologie: Side2side, Foot Belt, Michelin High Tech Sole.

Sugerowana cena detaliczna: 559 PLN

Propulse 4Lady

But dla paƒ z klasycznym designem o innowacyjnej podeszwie na ka˝dy rodzajkortu, a tak˝e wyposa˝ony w te same udogodnienia co model Wimbledon

Propulse 4Wimbledon

Sugerowana

cena detaliczna: 559 PLN babolat

68-71_BUTY:Layout 1 14-08-26 12:25 Page 68

Page 69: Tenisklub nr 88

adidas

Nowy m´ski but do tenisa. Jest l˝ejszy i bardziej przewiewny dzi´ki zastosowaniu cholewki ADITUFFFM. Na korcie model barricade nosim.in. Andy Murray.

Sugerowana

cena detaliczna:

599 PLN

Sugerowana cena detaliczna: 599 PLN

Stella MccCartney BARRICADE– aSMC barricade

Kolejny model zaprojektowanywspólnie ze Stellà McCartney.Lepsze dopasowanie cholew-ki zapewnia komforti potrzebne wsparcie stopypodczas gry. Model noszony m.in.przez CarolineWozniacki.

BARRICADE men- adipower barricade 8+ Synthetic

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 69

head

czyli dopasowaniem w cz´Êci Êrodkowej i pi´cie, nieco szersze w przedniej cz´Êci stopy. Konstrukcja bezszwowa i jednocz´Êciowa, perforowana Êrodkowa warstwa EVA zapewnia doskonałe dopasowanie i stabilnoÊç.

Sugerowana

cena detaliczna:

499 PLN

Sugerowana cena detaliczna: 469 PLN

Sprint Pro damskie

Konstrukcja bezszwowa i specjalne dostosowanie do kobiecej budowy stopy.

Zagraj w nowych butach Sprint ProNawet najl˝ejszy but tenisowy jest bezu˝yteczny jeÊli nie jest wystar-czajàco dobry dla Ciebie. Dlatego wybierz nowe buty HEAD SprintPro. Nowa, lekka konstrukcja została zaprojektowana tak, aby speł-niaç oczekiwania zawodowców i zwi´kszaç ich pr´dkoÊç na korcienie poÊwi´cajàc przy tym stabilnoÊci i wytrzymałoÊci. B´dziesz takszybki, ˝e sam si´ zdziwisz.

Sprint Pro m´skie– z wn´trzem Micro-Fit

68-71_BUTY:Layout 1 14-08-26 12:25 Page 69

Page 70: Tenisklub nr 88

Testy sprz´tu

70 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

prince

Sugerowana

cena detaliczna:

499 PLN

WARRIOR

Model Warrior to najnowszy model buta spod znaku Prince’a!Najwy˝szej jakoÊci but wyczynowy, stworzony by w jak najlepszysposób chroniç stopy agresywnie poruszajàcych si´ zawodników, przy zachowaniu niesamowitego komfortu. Technologia Duraskin XD zapewnia ekstra stabilnoÊç i wsparcieprzystosowane do dzisiejszego agresywnego sposobu porusza-nia si´ po korcie. Natomiast 4Foot Wrap zapewnia wsparcieprzedniej cz´Êci stopy, która jest doskonale chroniona izablokowana zwłaszcza przy doÊlizgiwaniu si´. Zmienny wzór bie˝nika wykonany w wi´kszoÊci w „jodełk´” zapewnia doskonałe odczucia na wszystkich rodzajach na-wierzchnii. Poparte jest to 6 miesi´cznà gwarancjà trwałoÊci.But jest równie˝ wyposa˝ony w 2 rodzaje sznurówek, które mo˝na dostosowywaç wg. gustu.

T22

M´skie buty do tenisa ziemnego Nike Air Max Cage zaprojektowane z myÊlà o sportowcach ceniàcych doskonałà amortyzacj´, dodatkowe wsparcie, trwałoÊç z jednoczesnym zachowaniem lekkoÊci i elastycznoÊci buta. Wierzchnia warstwa cholewki zostałapokryta bardzo trwałym tworzywem DragOn 2X, szczególnie wzmacniajàcym but w cz´Êci bardzo mocno nara˝onej naÊcieranie – z przodu i z boku od wewnàtrz. System Air Max w pi´cie buta obni˝a ryzyko kontuzji kolan, kostek oraz Êci´gien, niwelujàc drgania wynikajàce z nagłych zmian kierunków. Wkładk´ stworzono w technologii Ortholite, która ma właÊciwoÊci antybakteryjnei ułatwia odprowadzanie wilgoci. Technologia przeciwdziała skutecznie tak˝e przykrym zapachom. Dzi´ki uniwersalnemu bie˝nikowibuty bardzo dobrze nadajà si´ do gry na wszystkich nawierzchniach.

Sugerowana

cena detaliczna: 429 PLN

Nike Air Max Cage

To klasyczny but do Tenisa, zrobiony na platformie legen-darnego modelu buta tenisowego Prince’a: T22. But dzi´kispecjalnej powłoce na przodzie zapewnia doskonałà wentylacj´,przy zachowaniu wytrzymałoÊci buta oraz wsparcie dla przedniej cz´Êci stopy.Technologia TPU zapewnia stabilnoÊçi blokad´ przedniej cz´Êci stopy co ma szczególne znaczenieprzy poÊlizgu. Specjalna cholewka wYhsbone TPU pomagautrzymaç stabilnoÊç stopy przy ruchu poprzecznym. Buty majà 6 miesi´cznà gwarancj´ trwałoÊci.

Sugerowana

cena detaliczna:

450 PLN

nike

68-71_BUTY:Layout 1 14-08-26 12:25 Page 70

Page 71: Tenisklub nr 88

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 71

WilsonRush NGX

wilson

Buty tenisowe stworzone dla agresywnie grajàcych tenisistów charakteryzujàce si´ bojowym wyglàdem, małà wagà dajàcà niebywałeczucie nawierzchni i mo˝liwoÊç jeszcze lepszego przyspieszenia. Cholewka wykonana z bardzo lekkiego a jednoczeÊnie wytrzymałego syntetycznego materiału oraz Êwietnieo ddycha-jacego materiału meshowego. Bardzo dobre zabezpieczenie przed Êcieraniem przedniej cz´Êci. Buty te posiadajàunikalne dopasowanie od pi´ty do palców aby poprawiç czucie w poruszaniu si´ po korcie - Dynamic Fit 2. Wsparcie dla przedstopia w celu szybszych reakcji, przyspieszeƒ i kontrolowanych hamowaƒ zapewnia 2D-F.s. Endofitsprawia, ˝e waga buta jest bardzo mała oraz nadaje kształt i form´ nowemu bardziej komfortowemu "wn´trzu" buta.Doskonałà amortyzacj´ i lepsze dymaniczniejsze odbicie zapewnia R-DST Midsole. Zastosowany we wkładce oraz w podeszwie DST Foam sprawia, ze wzrasta stabilnoÊç buta oraz nastepuje redukcji

niepo˝àdanych drgaƒ. Wewn´trzna wkładka Ortholite znakomicie przewiewna, komfortowa,odprowadzajàca wilgoç na zewnàtrz, zapewniajaca dodatkowà amortyzacj´, likwidujaca przykre

niepo˝àdane zapachy. Podeszwa zewnetrzna wykonana z bardzo wytrzymałej o znakomitej trakcjii przyczepnoÊci gumy - Duralast Outsole. Z uwagi na kształt podeszwy buty przeznaczone sà

do gru na ró˝nych nawierzchniach kortów.

Sugerowana cena detaliczna: 339 PLN

yonex

Przeznaczone jest na wszystkie nawierzchnie.Góra: P. U. Leather, Double Russel Mesh, Durable Skin, T.P.U.Wkładka: ToughBrid Light, POWER CUSHION, T.P.U., Power Graphite Sheet .Podeszwa: Endurance Rubber.Kraj produkcji Chiny.

Sugerowana

cena detaliczna:

529 PLN

SHT PRO Mm´skie

SHT PRO CL

Przeznaczone jest na nawierzchnie ceglaste.

Sugerowana

cena detaliczna:

529 PLN

SHT PRO LXdamskiePrzeznaczone jest na wszystkie nawierzchnie.

Sugerowana cena detaliczna: 529 PLN

68-71_BUTY:Layout 1 14-08-26 12:25 Page 71

Page 72: Tenisklub nr 88

Czemu takie studia słu˝à?– Po ich ukoƒczeniu nie otrzymuje si´konkretnego tytułu. Nasi absolwenci dostajàdyplomy. Wi´kszoÊç przychodzi do nas,poniewa˝ chce w przyszłoÊci zarzàdzaçklubami czy organizacjami sportowymi.Co interesujàce, tylko niewielki procentstanowià osoby wydelegowane przez takieorganizacje. Przewa˝ajà osoby prywatne,najcz´Êciej po innych studiach, które doszłydo wniosku, ˝e chcà zajàç si´ w ˝yciuczymÊ innym ni˝ do tej pory.Studia podyplomowe oznaczajà zaj´cia w weekendy.– Tak, spotykamy si´ w soboty i niedzieleod godz. 9:00 do 14:15. W sumie ka˝degodnia jest to szeÊç godzin lekcyjnych, po 45minut ka˝da. Zaj´cia trwajà przez dwa se-mestry. Rozpoczynajà si´ w połowie paê-dziernika, a koƒczà w czerwcu. Mamy ju˝za sobà dziewi´ç takich kursów. Naszegrupy liczà zwykle ponad 20 osób, to naszpróg rentownoÊci. Ale zdarzało si´, ˝emieliÊmy i po 30 osób. Nigdy te˝ nie zda-rzyło si´, ˝e musieliÊmy jakàÊ edycj´ od-wołaç. Jak łatwo policzyç, liczba naszychabsolwentów w ciàgu tych dziewi´ciu latoscyluje wokół 200.Czy w gronie absolwentów sà jakieÊ osoby, których nazwiskamówià coÊ kibicom sportu?– Nasi najbardziej znani absolwenci to me-dalista olimpijski w wioÊlarstwie KajetanBroniewski i mistrz Europy w biegu na 400metrów przez płotki Paweł Januszewski.

Mam wra˝enie, e zwłaszcza panu Pawłowite zaj´cia bardzo si´ przydały. Obecnie m.in.współprowadzi w Polsacie audycj´ „Atleci”,zach´cajàcà do zdrowego trybu ˝ycia i ge-neralnie objaÊniajàcà, jak poruszaç si´w sporcie. Trafiajà do nas przedstawicieleró˝nych dyscyplin sportu. MieliÊmy m.in.mistrzyni´ Êwiata w kick boxingu. Zaj´ciaprowadzà nasi pracownicy naukowi, alewiele jest tak˝e osób z zewnàtrz, m.in.z firm consultingowych. Z grona naszychwykładowców chciałbym wymieniç naprzykład Magdalen´ Rejniak z PolskiegoZwiàzku Tenisowego czy byłego wicemini-stra sportu Tomasza Półgrabskiego. Patronujenam wiele organizacji. Powa˝ne wsparciemamy od Polskiego Komitetu Olimpijskiegoczy te˝ Polskiego Zwiàzku Tenisowego.Jak wyglàdajà takie zaj´cia?– Nasz program opiera si´ na przerabia-nych kolejno blokach tematycznych. Zaj-mujemy si´ ekonomià sportu, zagadnie-niami prawa sportowego. Zasadniczacz´Êç dotyczy marketingu, w du˝ej mierzespraw zwiàzanych ze sponsoringiem, po-niewa˝ dla klubów czy organizacji spor-towych to zagadnienie bardzo istotne.Wykładajàcy u nas praktycy du˝e zna-czenie przykładajà do spraw zwiàzanychz relacjami pomi´dzy organizacjami spor-towymi a samorzàdem terytorialnym.O zarzàdzaniu opowiadał m.in. AdamGiersz, były minister sportu. Jego wykładydotyczyły zarzàdzania sportem w Europie.Zainteresowanych szczegółami, jak do

nas si´ dostaç i czego mo˝na si´ nauczyç,zapraszam na stron´ internetowàwww.marketingsportu.waw.pl.A ile to wszystko kosztuje i dlaczego tak drogo?– Za dwa semestry nauki trzeba zapłaciç6000 złotych. Studenci nie zawsze jednakpłacà z własnej kieszeni. Zdarza si´, e ichnauka jest finansowana przez kluby czyorganizacje, które reprezentujà. Te dwasemestry to w sumie 180 godzin wykładów. Jak wiele osób reprezentuje Êrodowisko tenisowe?– Najcz´Êciej miewaliÊmy po dwie takieosoby w grupie, ale nie ma reguły. Ostatniostudiowała u nas np. Barbara Maciocha,instruktorka tenisa, której ojcem jestznany dystrybutor sprz´tu tenisowego zeSzczecina.Na zaj´cia ucz´szcza wi´cej paƒ czy jednak panów?– To rozkłada si´ w miar´ równomiernie.Bardzo si´ ciesz´, ˝e przychodzi do naswiele kobiet, bo jest taki stereotyp, ˝e dozarzàdzania bardziej nadajà si´ m´˝czyêni.U nas to si´ nie potwierdza. Nie jestemteraz w stanie podaç dokładnych informacjina temat, jak po ukoƒczeniu naszych stu-diów konkretnie poradziły sobie poszcze-gólne osoby, ale z tego co wiem, wi´kszoÊçodnosi sukcesy.Zaj´cia z marketingu sportowego niewyczerpujà waszej działalnoÊci.– Oprócz zaj´ç organizujemy rozmaite im-prezy, jak choçby mecze piłki no˝nej. Im-

Tenis i marketing

Wi´kszoÊç odnosi sukcesy– Zaczynamy w połowie paêdziernika i koƒczymy w czerwcu. Nasze zaj´cia cieszà si´du˝à popularnoÊcià. Mamy u nas przedstawicieli bardzo wielu dyscyplin sportu, w tym tak˝e instruktorów tenisa – mówi Andrzej Sznajder, kierownik podyplomowychstudiów marketingu sportu w Szkole Głównej Handlowej.

Rozmawiał Maciej Weber | Foto SGH

72 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

72-73_Sznajder:Layout 1 14-08-24 12:10 Page 72

Page 73: Tenisklub nr 88

prezy dotyczà wielu stron ak-tywnoÊci. Troch´ ˝ałuj´, ˝enie zorganizowaliÊmy jakiejÊimprezy tenisowej. Ale wszyst-ko przed nami.Dla Pana tenis jest istotnà cz´Ê-cià ˝ycia?– Gram troch´, oczywiÊcie ama-torsko. Mo˝e gdybym nie poszedłw kierunku nauki, to coÊ bym w tymsporcie osiàgnàł? Gram raz w tygodniu.OczywiÊcie zdaj´ sobie spraw´, ˝e powi-nienem cz´Êciej, ale trudno to pogodziçz pracà. Postaram si´ t´ sytuacj´ zmieniç.Mog´ nawet pochwaliç si´ dwoma pu-charkami zdobytymi w naszej uczelnianejrywalizacji.Jakie to były zawody?– Organizujemy takie tenisowe mecze we-wnàtrz naszej uczelni. Najcz´Êciej sà tospotkania pomi´dzy pracownikami SGHa studentami. Grywam te˝ ze znajomymi.Przez wiele lat zwiedziłem ju˝ chybawszystkie korty w Warszawie. Stałegomiejsca do gry bowiem nie mam.A te mecze pomi´dzy kadrà naukowà a studentami? Kto z nich cz´Êciejwychodzi zwyci´sko?– Cz´Êciej raczej stu-denci. Pewnych sprawniestety si´ nie prze-skoczy. No, wie pan,młodoÊç… �

72-73_Sznajder:Layout 1 14-08-24 12:10 Page 73

Page 74: Tenisklub nr 88

Tenis (przy)ziemny

74 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

Podobno kiedyÊ w naszym kraju były ligi tenisowe na wzór piłkarskich. Był to o tyle zły pomysł, ˝e tenis nie jest zasadniczo sportem dru˝ynowym.

Bardzo dobry zawodnik w kiepskim zespole mógł cz´sto wygrywaç, lecz jego dru˝yna dostawała ci´gi, co w sporcie nie jest komfortowe i êle wpływa na psychik´.

Najbardziej kuriozalna była liga bok-serska. Solidny pi´Êciarz mógł po-biç wszystkich przeciwników i nie

wygraç w sezonie ani jednego meczu. Do tego dochodził uszczerbek na zdrowiupo mordobiciu. Nie zapomn´ zdj´cia w kory-tarzu hali znanej dru˝yny bokserskiej po wy-granym meczu. Wszyscy si´ uÊmiechajà,choç za bardzo tego nie widaç spod krwa-wiàcych warg, spuchni´tych łuków brwio-wych i podbitych oczu.Tenis jest na szcz´Êcie sportem niekontak-towym i przeciwnika, oprócz sportowej ry-walizacji, mo˝na prywatnie lubiç, bo nie zro-bi nam fizycznej krzywdy. Wzrusza mnie za-wsze Wimbledon, gdzie zawodnicy, jakby dlapodkreÊlenia szlachetnoÊci i czystoÊci tegosportu, ubierajà si´ tradycyjnie na biało.Po przygodzie z ligami tenis prze˝ył meta-morfoz´ kapitalistycznà i zawodnicy zacz´ligraç indywidualnie, walczàc w rozmaitychturniejach o punkty i pieniàdze. Po klubachtenisowych pozostało niewiele, a funkcjeszkoleniowe dla młodzie˝y przej´li rodzicebàdê, rzadziej, sponsorzy. Kluby zacz´ły jed-nak kwitnàç za sprawà tenisa amatorskie-go. DziÊ nie ma chyba obiektu tenisowegobez ligi i cyklicznych turniejów amatorskich.Kluby stały si´ biznesem, a i trenerzy majàpełne r´ce roboty, choç ich wychowankowieraczej na Wimbledon nie pojadà.Wzrusza mnie równie˝ to, ˝e grajà całerodziny – rodzice w miejskim turnieju mik-stowym, a dzieciaki majà swój turniej dlaskrzatów. Tenisowa zabawa przeniosła si´do ekskluzywnych hoteli, które pobudowałykorty, aby mo˝na było tam rozgrywaç mistr-zostwa Polski leÊników albo policjantów. Oczom nie wierzyłem, kiedy zobaczyłemranking, w którym wyst´powała grupa +85.Do˝yç tyle i jeszcze byç sprawnym fizycznie!Od razu czuj´ si´ młodszy…

RZECZYPOSPOLITA KLUBOWA

Felieton

Leszka Malinowskiego

Kluby tenisowe to dzisiaj towarzyska pot´-ga. W klubowych kawiarenkach mo˝nawyprawiç urodziny, a nawet wesele. Znam wiele obiektów, na których odbywajàsi´ zabawy sylwestrowe połàczone z noc-nym turniejem. W klubach funkcjonujà sklepiki, bary, salefitness... Kluby tenisowe to dzisiaj dobrzeprosperujàce przedsi´bior-stwa, gdzie mo-˝na bywaç codziennie, nie tylko ˝eby poodbi-jaç ˝ółtà piłeczk´.

Cz´sto połàczone sà z klubami narciarski-mi, jako ˝e tenisiÊci to wysportowane be-stie. Tenis amatorski jest w fazie niebywa-łego rozkwitu. Do szcz´Êcia brakuje pomy-słu na szkolenie młodzie˝y sportowej.A wiadomo, ˝e przyjemnie jest byç amato-rem w kraju, który ma silnà reprezentacj´w czołówce Êwiatowej.Pozostajàc przy rozgrywkach amatorskich,zapraszam na kolejny Beskid Cup z udzia-łem czołówki polskich artystów w Jaworzukoło Bielska-Białej, rozgrywanego w dniach13-15 sierpnia na przepi´knych kortachhotelu Jawor Spa.Podczas turnieju Balic Cup w Pogorzelicynastàpiła zmiana na fotelu lidera artystycz-nych rozgrywek. Znany raper Jacek „Mezzo”Meyer pokonał Marcina Daƒca 6:1, 6:2i niektórzy ju˝ wieszczà nadejÊcie ery mez-zozoicznej. Zapraszam te˝ na mistrzostwaPolski kabareciarzy pod koniec sierpniaw Zielonej Górze i prosz´ o silny doping! �

74_MALINOWSKI:Layout 1 14-08-24 12:11 Page 74

Page 75: Tenisklub nr 88

Rankingi atp

KOBIETY OPEN PRO1. Ewelina Skaza 1982 3002. Karolina Rejniak 1986 2203. Barbara Maciocha 1987 1804. Izabela Ko˝uchowska 1993 145

KOBIETY OPEN1. Patrycja Szmidt 1988 11202. Anna Wicha 1967 10703. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 10404. Marta Âwiech 1988 9905. Anna Godlewska-Wieczorek 1982 660

KOBIETY +351. Iwona Domaƒska 1975 ITF–202. Monika ˚ywiecka 1976 ITF–223. Anna Wicha 1967 10704. Monika Biernat 1974 9605. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 660

KOBIETY +401. Monika Biernat 1974 ITF–72. Anna Wicha 1967 11703. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 10404. Ewa Sakwerda 1966 820 5. Edyta Tyrcz 1970 690

KOBIETY +451. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–242. Viloletta Stró˝yk 1966 ITF–593. Anna Wicha 1967 1170 4. Ewa Sakwerda 1966 10105. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 785

KOBIETY +501. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–182. Iwona Wojsyk 1963 ITF–253. Izabela Gilewicz 1961 ITF–564. Anna Stanisławska 1963 ITF–735. Beata Borowy 1963 966

KOBIETY +551. Małgorzata Poloczek 1954 8912. Jadwiga Gołda 1951 6513. Małgorzata Zieliƒska 1959 4634. Ewa Karwowska 1958 3015. Iwona Madej 1956 230

KOBIETY +601. Małgorzata Poloczek 1954 ITF–302. Zofia Rumiƒska 1950 ITF–573. Jadwiga Gołda 1951 7964. Gabriela Sławik 1951 4825. Wanda Narojek 1947 103

KOBIETY +651. Wanda Narojek 1947 ITF–49

KOBIETY +701. Alicja Sowa 1943 1

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Roman Wyprzał 1979 4202. Maciej Kwiatek 1992 2413. Leszek Wrzesieƒ 1984 2204. Maciej Łuczak 1991 1455. Jakub Faryniarz 1995 110

M¢˚CZYèNI OPEN1. Maciej Duda 1983 18002. Tomasz Rzuchowski 1981 14653. Łukasz Puk 1982 1320 4. Bartosz Czuraj 1975 12905. Konrad Maciejewski 1993 1200

M¢˚CZYèNI +351. Maciej Baƒdo 1977 ITF–222. Bartosz Czuraj 1975 16003. Artur Otremba 1975 12254. Krzysztof Karwaƒski 1974 10155. Marcin Cwalina 1972 1000

M¢˚CZYèNI +401. Krzysztof Sieniawski 1970 ITF–452. Mariusz Mijalski 1969 15103. Jacek Torzewski 1969 14304. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 13055. Marcin Cwalina 1972 1280

M¢˚CZYèNI +451. Robert Peszke 1968 ITF–442. Mariusz Mijalski 1969 17303. Jacek Torzewski 1969 14554. Tomasz Wawrzyniak 1961 13205. Zbigniew Popieluch 1964 1120

M¢˚CZYèNI +501. Paweł Holwek 1961 ITF–372. Ireneusz Maciocha 1960 ITF–603. Adam Sakwerda 1962 15804. Tomasz Wawrzyniak 1961 15205. Maciej Urys 1963 1235

M¢˚CZYèNI +551. Juliusz Madej 1958 ITF–402. Jan Papierz 1958 ITF–453. Boguslaw Rogowski 1957 ITF–974. Waldemar Âwierzbiƒski 1957 12805. Janusz Cach 1958 1220

M¢˚CZYèNI +601. Władysław Króliczak 1952 ITF–522. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–773. Marian Mocoƒ 1952 12604. Marek Cieciera 1947 12005. Wiesław Bàk 1950 1140

M¢˚CZYèNI +651. Kazimierz Listek 1947 ITF–252. Paweł Kaczorowski 1949 ITF–683. Marek Cieciera 1947 13204. Andrzej Gumiƒski 1949 12305. Włodzimierz Biedrowski 1948 1070

M¢˚CZYèNI +701. Mirosław Popczyk 1943 ITF–332. Roman Mrozek 1944 ITF–363. Bronisław Wileƒski 1941 ITF–654. Jan Gaw´da 1944 ITF–735. Zygmunt åwiàkała 1940 ITF–100

M¢˚CZYèNI +751. Aleksander Deƒca 1936 ITF–162. J´drzej Nowak 1938 ITF–303. Zdzisław KoÊcielski 1939 12854. Jan Podobas 1935 9855. Jerzy Osoba 1939 456

M¢˚CZYèNI +801. Stefan Tarapacki 1933 ITF–172. George Jarmoc 1932 ITF–343. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–364. Eugeniusz Rudnicki 1932 ITF–905. Stanisław Nowak 1932 540

M¢˚CZYèNI +851. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–72. Bogdan Winiarski 1928 ITF–123. Henryk Kolankowski 1926 ITF–164. Stanisław Krupa 1922 ITF–235. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–38

Lista klasyfikacyjna 7/2014

Tomasz Wyspiaƒski

Tomasz Wyspiaƒski ma 62 lata. Nigdy nie był klasyfikowany w ˝adnymrankingu, poniewa˝ w tenisa gra dla samejprzyjemnoÊci. Ponadto jeêdzi na nartach oraz w rajdach i wyÊcigach samochodowych.Próbował tak˝e sił w hokeju. Co poza tym? – Jestem mened˝erem, jestemzdrowy i nic mi nie brakuje – odpowiada.Mawia te˝, ˝e „jedno dobre uderzenie to dobry dzieƒ“. WÊród tenisistów nie maidola, natomiast wzorem postawy d˝entel-mena na korcie jest dla niego niewàtpliwieRoger Federer.

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

(1 lipca 2013 – 30 czerwca 2014)

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 75

75_RANKINGI amator:Layout 1 14-08-24 12:12 Page 75

Page 76: Tenisklub nr 88

F achowcom, a szczególnie baristom marki Jura przedstawiaçnie trzeba. Jura to marka z tradycjami i wieloma sukcesamina koncie, historia firmy si´ga 1931 roku, ale od 1994 jest

wyłàcznie skoncentrowana na produktach tworzàcych kultur´kawy. To JURA w 1994 jako pierwsza zaprezentowała w pełni au-tomatyczny ekspres do kawy, który był w stanie przygotowaç lattemacchiato za dotkni´ciem jednego przycisku. Zgodnie z filozofiàod ziarna po rozkosz podniebienia, JURA konsekwentnie rozwijaswoje produkty aby zapewniç maksimum aromatu w fili˝anceprzy jednoczesnej prostocie obsługi. Nieustanne dà˝enie doperfekcji motywuje do ciàgłego rozwijania technologii, dzi´kiktórej za pomocà jednego przycisku jesteÊmy w stanie przygotowaçszerokà gam´ pysznych kaw. W swojej ofercie ma ekspresy auto-matyczne do u˝ytku domowego oraz produkty do zastosowaƒ ko-mercyjnych, np. w biurach czy w gastronomii. Najwi´kszym ichatutem sà wyjàtkowe rozwiàzania. Sprawiajà one, ˝e konsument

Prezentacja

Precyzja, perfekcja, pro feSynonim szwajcarskiej d

76 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

Roger Federer, wielokrotny zwyci´zca Wielkiego Szlema, od lat reprezentuje firm´ JURA jako ambasador marki, tak w Szwajcarii, jak i w innych krajach, aby propagowaç wspólne wartoÊci na całym Êwiecie.Globalny lider innowacji – JURA od roku ma ju˝ w Polsce swoje oficjalne przedstawicielstwo i anga˝uje si´ w kształtowanie kultury kawy w sposób odpowiedzialny. Siedziba JURA Poland usytuowana została w Warszawie przy ul. Puławskiej.

76-77_JURA promocja:Layout 1 14-08-24 12:12 Page 76

Page 77: Tenisklub nr 88

otrzymuje ekspresy przygotowujàce znakomità kaw´, a przy tymnowoczesne i niepowtarzalne wzorniczo. Z wielu interesujàcychrozwiàzaƒ warto wspomnieç choçby o inteligentnym wyÊwietlaczuTFT, funkcji aktywnego monitorowania iloÊci ziaren czy intuicyjnymsterowaniu Rotary Swich. Wszystko to w połàczeniu z eleganckimdesignem sprawia, ˝e produkty JURY nale˝à do czołówkinajbardziej po˝àdanych urzàdzeƒ wÊród znawców „małej czarnej”. Autorytet marki JURA w dziedzinie kawy ma solidne podstawy.W ka˝dym z produktow JURA zawarte sà wiedza i doÊwiadczenie,zbierane przez osiem dekad badaƒ, rozwoju i piel´gnacjizamiłowania do kawy. Ka˝dego dnia, pracownicy firmy JURA, po-Êwi´cajà si´ temu pi´knemu tematowi. Wszyscy – od in˝yniera domistrza zmiany w palarni, od specjalisty marketingu do baristyw pełni oddajà si´ Êwiatu kawy. Aby mieç pewnoÊç, ˝e naszawiedza stale si´ rozwija i ˝e rozumiemy j´zyk kawy we wszystkichjego aspektach, prowadzimy naszà własnà małà, ale wysokiej

jakoÊci palarni´ kawy. Tam nasze kawy majà mnostwo czasu, abypokazaç pełni´ swoich smakow i aromatow. Kawa jest palona tradycyjnymi metodami wypalania b´bnowego.W efekcie powstajà pyszne kawy przepełnione aromatem, ktoreinnowacyjne ekspresy JURA przemieniajà w mini-arcydzieładobrego smaku, za naciÊni´ciem jednego przycisku. W firmie JURA nie ustajemy w poszukiwaniu rzadkich odmiankawy, ró˝niàcych si´ charakterem od tych popularnych, pragnaczaskakiwaç unikalnoÊcia smaku by w pełni zaspokoiç gusta nawetnajbardziej wymagajàcych klientów. Stosujemy wyłacznie najwy˝szejjakoÊci kawy z róznych regionów Êwiata aby tworzyç własne mie-szanki o wyjàtkowym charakterze.Na poczàtku 2014 została zrealizowana kolejna kampaniaz udziałem Rogera Federera, która mysl´ w sposób wyjatkowypodkresla przewag´ smaku energetycznego ekstraktu ze Êwiezomielonych ziaren nad innymi jego formami – np. z kapsułki. �

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 77

o fesjonalizm... ej doskonałoÊci!

76-77_JURA promocja:Layout 1 14-08-24 12:12 Page 77

Page 78: Tenisklub nr 88

Obok kortów

Foto AFP / East News, Ria Nowosti i ImagineChina

Na pierwszà randk´ umówili si´ w 2006, a mo˝e nawet jeszcze w 2005 roku. W 2008 Jelen´ Ristiç poznali kibice tenisa z całego Êwiata,poniewa˝ wtedy zacz´ła towarzyszyç Novakowi D˝okoviciowi na najwi´kszych turniejach. Wreszie przyszedł czas na jego oÊwiadczyny, któreniemal zbiegły si´ z informacjà, ˝e ona jest w cià˝y.W Londynie Jeleny nie było. Zwyci´stwo na Wimbledonie Novak zadedykował przyszłej ˝onie i dziecku, które ma si´ urodziç pod koniec roku.Cztery dni po finale D˝okoviç i Ristiç wzi´li Êlub na WYSPIE ÂWI¢TEGO STEFANA (czarnogórskie wybrze˝e Adriatyku).Tamtejsze media podały, ˝e na uroczystoÊç zaproszeni zostali jedynie krewni i przyjaciele młodej pary. ˚adnych kamer, ˝adnych dziennikarzy, ˝adnych paparazzich. Pracownicy oÊrodka, w którym odbył si´ Êlub i wesele, musieli podpisaç zobowiàzanie o zachowaniu dyskrecji i nieu˝ywaniu telefonów komórkowych, a i tak w sieci pojawiły si´ zdj´cia z ceremonii.

MISTRZOWSKIE WESELE

ROK ZŁAMANYCH SERC

To nie jest dobry rok dla zakochanych tenisistek niezale˝nie od tego, z kim si´ spotykały – czy z kolegà z pracy, sportowcemuprawiajàcym innà dyscyplin´, czy artystà. O zar´czynach KarolinyWoêniackiej, zerwanych przez Rory’ego McIlroya, media przypomina-jà przy byle okazji – ostatnio, kiedy byli narzeczeni wygrali turnieje tego

samego dnia. WczeÊniej głoÊno było o koƒcu romansu PetryKvitovej z Radkiem Sztepankiem, a póêniej o rozstaniu WiktoriiAzarenki z Red Foo.No i mamy kolejne złamane tenisowe serce, choç to właÊnieMARIA KIRILENKO poinformowała, ˝e jednak nie wyjdzie zamà˝ za ALEKSANDRA OWIECZKINA. „Jest wiele powodów tej decyzji. Nasz zwiàzek jest skoƒczony, ale szanuj´ Szasz´jako człowieka i sportowca i ˝ycz´ mu dalszych sukcesów” – napisała w oÊwiadczeniu opublikowanym przez Federacj´Tenisa Rosji.

Na pierwszà randk´ Kirilenko i Owieczkin umówilisi´ trzy lata temu, a w grudniu 2012 roku

zar´czyli si´. Rosyjskie media zacz´ły pode-jrzewaç, ˝e coÊ jest nie tak, kiedy hokeistaWashington Capitals nie pojawił si´ na tegorocznym Wimbledonie. Potemwytropiły, ˝e spotyka si´ z 19-letnià gim-nastyczkà Karolinà Sewastianowà, która

niedawno usun´ła ze swojej strony interne-towej wspólnà fotografi´ z piłkarzem Arturem

Jusupowem. Teraz ju˝ chyba wszystko jasne...

78 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

78-79_LIFE:Layout 1 14-08-24 12:16 Page 78

Page 79: Tenisklub nr 88

ESPN MA OKO NA TENISISTÓW

RAFA DA SI¢ LUBIå

Pami´tacie, jak w zeszłym roku spora cz´Êç polskiej opinii publicz-nej rzuciła si´ na Agnieszk´ Radwaƒskà, pałajàc wielkim oburze-niem za jej udział w sesji dla magazynu ESPN „Body Issue”? W tym roku ESPN zaprosił na plan zdj´ciowy Venus Williamsi Tomasza Berdycha. W Stanach Zjednoczonych i Czechach nowe wydanie magazynu przyj´to bez emocji. Nuda – jak tam ˝yç?

Rafael Nadal po raz czwarty w ciàgu ostatnich pi´ciu lat wygrałplebiscyt na najbardziej szanowanego celebryt´ w Hiszpanii.Zwyci´zca 14 turniejów Wielkiego Szlema wyprzedził koszykarzaPaua Gasola i aktora Paco Leona.

SYN JOHNA MCENROE ARESZTOWANY28-letni Kevin McEnroe, syn Johna, został zatrzymany przez nowo-jorskà policj´ – a po przesłuchaniu zwolniony – pod zarzutem niele-galnego zakupu i posiadania narkotyków w znacznych iloÊciach: 6 porcji kokainy, 10 zastrzyków morfiny oraz 21 ampułek innychÊrodków przeciwbólowych.Kevin jest najstarszym z trojga dzieci Johna McEnroe (zwyci´zcy 77 turniejów singlowych, w tym 7 wielkoszlemowych, byłego liderarankingu ATP) i Tatum O’Neal (najmłodszej w historii laureatki Oscara za rol´ w „Papierowym ksi´˝ycu”). 20 lat temu tenisistai aktorka rozwiedli si´, a cztery lata póêniej ojciec na drodze sàdowej został jedynym prawnym opiekunem dzieci. Matka jest od 14. roku ˝ycia uzale˝niona od heroiny.John McEnroe ma jeszcze dwie córki, z drugiego mał eƒstwa z Patty Smith.

NIKE IM. LINa Li niedługo w ogóle nie b´dzie miała czasu na po-wa˝nà gr´ w tenisa. Oto kilka pozycji z kalendarzaChinki z ostatnich kilku miesi´cy: a to odsłoni´ciewłasnej podobizny w muzeum figur woskowych w Wuhanie, a to w Pekinie; tu udział w imprezie promocyjnej jednego ze sponsorów, tam jakiÊ meczpokazowy...Teraz przyszła kolej na uroczyste przeci´cie wst´gipodczas nadania budynkowi, w którym mieÊci si´chiƒskie przedstawicielstwo Nike, imienia Na Li.

Milosz Zeman przyjàł na Hradzie – czyli na zamku b´dàcym siedzibàprezydentów Republiki Czeskiej – dru˝yn´ tenisistek z Petrà Kvitovà na czele. Mistrzyni Wimbledonu przekazała mu zaproszenie na finałPucharu Federacji, on obiecał, ˝e na pewno przyjdzie, i odwdzi´czył si´kwiatami oraz dobrà radà, aby nie przejmowała si´ tym, co mówià ludzie zawistni.Nie wszyscy Czesi wpadli bowiem w eufori´ po wimbledoƒskim triumfieKvitovej. WÊród głosów zachwytu słychaç tak˝e słowa krytyki. Tenisistcezarzuca si´ przede wszystkim podatkowà dezercj´ do Monte Carlo. Najdalej posunàł si´ anonimowy 23-letni m´˝czyzna, który miał groziçKvitovej. Wprawdzie policja ujawniła jedynie, ˝e adresatem pogró˝ekbyła „osoba publiczna”, lecz Karel Tejkal, mened˝er zawodniczki,pochwalił policj´ za „kawał dobrej roboty”, czyli powa˝ne potraktowaniesprawy i aresztowanie podejrzanego.Kilka dni póêniej jeden z parlamentarzystów, członek partii socjaldemo-kratycznej, zasugerował, ˝e wszyscy, którzy unikajà płacenia podatkóww Czechach, powinni zostaç pozbawieni obywatelstwa.System podatkowy jest tam doÊç prosty. JeÊli ktoÊ zarabia mniej ni˝ 48 Êrednich krajowych, czyli poni˝ej 1 242 432 koron rocznie (niecoponad 187 tys. złotych; niecałe 61,5 tys. dolarów), to płaci 15 procent.Przekraczajàcy ten próg muszà doło˝yç jeszcze 7-procentowy podatek

solidarnoÊciowy. W 2013 roku Kvitova na samej grze w tenisa (bez kon-traktów reklamowych) zarobiła 2 853 474 dolary, czyli niemal 57,8 mlnkoron (2233 Êrednie krajowe).Agnieszka Radwaƒska, Jerzy Janowicz i spółka generalnie płacà podatkiw Polsce. Generalnie, poniewa˝ w wielu paƒstwach podatek od nagródturniejowych jest potràcany automatycznie.

GROèBA PODATKOWA

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 79

78-79_LIFE:Layout 1 14-08-24 12:16 Page 79

Page 80: Tenisklub nr 88

Prezentacja

80 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

K ubot ju˝ podczas turnieju wim-bledoƒskiego zaprezentował si´z logo tej stosunkowo młodej

marki. Wimbledon z powodu rygory-stycznych przepisów dotyczàcych strojównie pozwolił do koƒca zaprezentowaçwalorów nowej kolekcji. W LondynieKubot miał jednak mo˝liwoÊç przekonaçsi´ o funkcjonalnoÊci i nowoczesnych roz-

wiàzaniach strojów 4F. Nowà kolekcj´ zaÊkrakowska firma pokazała, w obecnoÊciŁukasza Kubota, podczas Êniadania pra-sowego na Stadionie Narodowym. Wrazz poczàtkiem 2015 roku kolekcja matrafiç do szerokiej sprzeda˝y.W skład kolekcji tenisowej wchodzi liniado gry dziennej i gry nocnej, całoÊçzawiera pi´ç zestawów obejmujàcych t-

shirty, spodenki i czapki. W planach jestjej rozszerzenie o projekty koszulek polo,dresów, frotek i toreb sportowych. Domi-nuje ulubiona kolorystyka Łukasza Kubota:turkus, malina, soczysta zieleƒ, wzbogaconadodatkowo o motywy geometryczne.Inspiracjà dla linii nocnej z kolei był… ko-smos. Ambasador marki jest zodiakalnymbykiem, dlatego projekty nawiàzujà dowyraênej na nieboskłonie konstelacjigwiazd. W koszulkach zastosowano lekkà i szyb-koschnàcà tkanin´, zapewniajàcà pra-widłowe odprowadzenie wody na ze-wnàtrz materiału bez wra˝enia jegoprzywierania. Dla lepszej wentylacji wy-korzystano elementy siatki, natomiastdla wi´kszego komfortu stroje zostaływykoƒczone niepowodujàcymi otarç pła-skimi szwami. Dzi´ki pomocy i fachowym uwagom Łu-kasza Kubota kolekcja została tak zapro-jektowana i skrojona, by zapewniaç pełnàswobod´ ruchu. Kolejnym krokiem współ-pracy 4F i tenisisty jest stworzenie stylizacjina spotkania formalne i konferencje.– Nasze zaanga˝owanie w tenis nie jestprzypadkowe. To sport, który zawszebył mi bliski – zapewnia Igor Klaja,prezes zarzàdu spółki OTCF, właÊcicielamarki 4F. �

Łukasz Kubot twarzà 4FZnana dotychczas ze wspierania reprezentacji olimpijskiej raz polskich skoczków narciarskich i lekkoatletów marka 4F wkroczyła na korty. Wspólnie z Łukaszem Kubotem projektanci 4F podj´li si´ przygotowania kolekcji tenisowej.

80-81_KUBOT i 4F:Layout 1 14-08-26 12:26 Page 80

Page 81: Tenisklub nr 88

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 81

80-81_KUBOT i 4F:Layout 1 14-08-26 12:26 Page 81

Page 82: Tenisklub nr 88

W Êród paƒ najpopularniejsze byłyplisowane spódnico-spodnie lubte˝ rodzaj szortów, troch´ krót-

szych ni˝ te sprzed 1939 roku, noszonez luênà rozpinanà koszulkà i blezerem.Natomiast panowie ju˝ na dobre pozbylisi´ długich spodni oraz koszul z długimr´kawem – wszystkie te staromodne ele-menty tenisowej garderoby zostały całko-wicie wyparte przez szorty i koszulkiz krótkim r´kawkiem, wykonane z ba-wełnianego d˝erseju, które przed II wojnàÊwiatowà stały si´ modne za sprawà ReneLacoste’a.Trzeba podkreÊliç fakt, ˝e szczególniew Wielkiej Brytanii, gdzie przez całyokres wojennej zawieruchy obowiàzywałasurowa reglamentacja tkanin, a kobietyzach´cano do szycia ubraƒ z worków namàk´, zdobycie Ênie˝nobiałego stroju te-nisowego było bardzo trudne. Wi´kszoÊçz tych, które oglàdano na wimbledoƒskichkortach w 1946 roku, najcz´Êciej była wy-konana domowym sposobem. Zasada

„uszyj sama lub napraw” obowiàzywaław brytyjskiej modzie tenisowej jeszczeprzez kilka powojennych lat.

Albo prujesz, albo nie graszW powojennej Anglii była jednak osoba,która nie chciała si´ zgodziç na t´ funk-

cjonalnoÊç i prostot´, szczególnie w wy-daniu damskim. Cuthbert CollingwoodTinling, bardziej znany jako Ted Tinling,przygod´ z tenisem zaczàł na Riwierze,gdzie sp´dzał du˝o czasu w celu podrepe-rowania zdrowia. Graczem nie był zbytdobrym, za to przyjaênił si´ z SuzanneLenglen i wielokrotnie s´dziował jej mecze.Dzi´ki temu w 1927 roku został asystentems´dziego głównego i mistrzem ceremoniiWimbledonu. Funkcje te sprawował do1949 roku.Po wojnie powrócił do Wimbledonu i po-stanowił zmieniç bezpłciowy i nudnywyglàd brytyjskich tenisistek. W 1947roku dla młodziutkiej Joy Gannon za-projektował niezwykle dziewcz´cà, białàsukienk´ z szerokà spódniczkà, którejràbek był ozdobiony paskiem w kolorzeró˝owym.O ile ta kreacja Teda przeszła bez echa, toju˝ całkiem inaczej było z sukienkà, któràzaprojektował rok póêniej dla innej bry-tyjskiej tenisistki, Betty Hilton. Tym razembiałà sukienk´ – o zgrozo! – przyozdobiłprzy ràbku szerokim pasem z niebieskimzygzakiem, który powtórzył na r´kawach.W takim stroju Hilton miała wziàç udziałw słynnym Pucharze Wightman – turniejudru˝yn kobiecych, który w 1948 roku od-bywał si´ w Wimbledonie. Gdy Betty po-

jawiła si´ w tej sukience na korcie, HazelWightman – inicjatorka tych zawodów –zagroziła, ˝e jeÊli Hilton nie zmieni strojuna przepisowy, Ênie˝no-biały, to nie dopuÊcijej dru˝yny do turnieju. Tinling, jak nie-pyszny, musiał w ostatniej chwili usuwaçkolorowe dekoracje.

Propozycja nie do odrzuceniaTe zygzaki były jednak niczym w porów-naniu z tym, co miało si´ kryç podsukienkà Gertrude Moran. W 1949 rokuAmerykanka pojawiła si´ w Wimbledoniew przepisowej białej sukience uszytejz rayonu, która wyró˝niała si´ bardzo ko-biecym krojem i niezwykle krótkà spód-niczkà, si´gajàcà przed kolana. Z wra˝enia,jak donosiła brytyjska prasa, wielbicielomtenisa opadły szcz´ki, a gdy Moran zacz´łagr´, spod tej sukienki zacz´ły, raz po raz,wychylaç si´ króciutkie spodenki, któreTinling obszył koronkà. Tego było ju˝ zawiele – władze Wimbledonu najpierwukarały niefortunnego projektanta ostràreprymendà, a nast´pnie poprosiły goo rezygnacj´ z dotychczasowych funkcji.Do ich pełnienia Tinling wrócił dopierow 1982 roku.O ile owa feralna kreacja jemu nie przy-niosła szcz´Êcia, to całkiem inaczej byłoz Moran, która z miejsca stała si ulubienicà

Moda

Tenisi stare koronkiGdy w 1946 roku rozegrano pierwsze powojenne mistrzostwa Wimbledonu, trawiaste korty w tej podlondyƒskiej wtedy miejscowoÊci znowu zapełniły si´ sylwetkami tenisistek i tenisistów ubranych w białe, funkcjonalne i bardzo proste stroje. Niewiele ró˝niły si´ od tych, które mo˝na było oglàdaç w czasie zmagaƒ przed wybuchem wojny.

Tekst Magdalena Bialic | Foto AFP / East News

82 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

82-84_MODA:Layout 1 14-08-24 12:17 Page 82

Page 83: Tenisklub nr 88

brytyjskiej prasy, a jej zdj´cia w słynnejsukience kryjàcej owe majteczki z koronkàznalazły si´ w ka˝dej gazecie. Brytyjscy˝urnaliÊci ochrzcili jà przydomkiem „Gor-geous Gussie”, chcàc w ten sposób wyraziçswoje uznanie dla jej prawdziwie holly-woodzkiej urody i prezencji. Sama Moran,choç interesowała si´ modà i póêniejnieraz szokowała publicznoÊç, na przykładzakładajàc pod białà sukienk´ tenisowàszorty w gepardzi wzór, nie lubiła tegoprzezwiska i walczyła o to, by byç znanàjako dobra tenisistka, a nie skandalistkaod koronkowych majtek.

Mimo i˝ Tinling za projektowanie nie-przepisowych strojów tenisowych musiałzapłaciç utratà wa˝nego stanowiska, niezaprzestał swojej pracy. Sukienki jego au-torstwa tenisistki nosiły a˝ do pierwszejpołowy lat 80. XX wieku. Ostatnià za-wodniczkà wyst´pujàcà w sukience Tedabyła Rosemary Casals.Sukienki tenisowe projektowane przezTinlinga charakteryzowały si´ niezwyklekobiecym, pochlebiajàcym sylwetce cha-rakterem, a z drugiej strony wspaniale re-agowały i dostosowywały si´ do najnow-szych trendów panujàcych w modzie

Êwiatowej. Jednym z jego najpi´kniejszychprojektów była sukienka-princeska wy-koƒczona pasem szerokiego haftu, noszonaw czasie Wimbledonu w 1972 roku przezEvonne Goolagong.

Dziewczyny na to nie polecàTym, kim dla damskiej mody tenisowejstał si´ Ted Tinling, dla m´skiej był FredPerry – jeden z najwybitniejszych tenisis-tów brytyjskich. Po zakoƒczeniu błysko-tliwej kariery sportowej Perry, wraz zeswoim partnerem biznesowym, byłymaustriackim piłkarzem Tibbym Wegnerem, �

Od lewej: Virginia Wade, Evonne Goolagong, Rosemary Casals i Billie Jean King w towarzystwie Teda Tinlinga i oczywiÊcie w sukienkach jego projektu

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 83

82-84_MODA:Layout 1 14-08-24 12:17 Page 83

Page 84: Tenisklub nr 88

Andy Murray „zdradził” Freda Perry’ego dla Adidasa

zało˝ył w 1948 firm´ Fred Perry Sports-wear.W czasach, gdy Anglik sam brał udziałw zawodach tenisowych, słynàł z tego, ˝enadgarstki owijał białym gazowym mate-riałem, ˝eby r´ka nie Êlizgała mu si´ naràczce rakiety. Te pierwsze frotki, jak samwspominał Perry, były cz´sto robione te˝z r´czników kàpielowych i wa˝yły przy-słowiowà ton´. Dlatego po wojnie zmo-dyfikował ten pomysł i zaczàł produkcj´frotek, które były ju˝ l˝ejsze, bardziemi´kkie i por´czniejsze. Dodał do nichjeszcze tylko swoje imi´ i nazwisko i wrazz Wegnerem wr´czał je w prezencieró˝nym słynnym tenisistom i nakłaniałich, ˝eby nosili je w czasie meczów.W 1952 roku oferta Fred Perry Sportswearwzbogaciła si´ o białà koszulk´ tenisowàz krótkim r´kawkiem. Jej znakiem rozpo-znawczym stał si´ charakterystyczny mo-tyw wieƒca laurowego, umieszczany za-wsze po lewej stronie, który Perry nosiłna blezerze, w którym pokazywał si´mi´dzy innymi w Wimbledonie i PucharzeDavisa. Poczàtkowo, gdy doszło do rozmów,na temat logotypu, Anglik miał całkieminny pomysł. Jako zapalony palacz fajkichciał właÊnie jà, tak bliskà swemu sercu,umieÊciç jako logo na koszulkach. Wegnerskwitował ten pomysł jednym zdaniem:

„Dziewczyny na to nie polecà”.Zatem na koszulkach został wyhaftowanywieniec laurowy, a jedna z nich, w celachreklamowych, została darowana kame-rzyÊcie BBC, natomiast drugà nosił samPerry w czasie, gdy komentował mecze te-nisowe dla tej stacji. Aby jà jeszcze bardziejrozreklamowaç, zaczàł je rozdawaç młodymaustralijskim tenisistom, którzy właÊniezacz´li zdobywaç Wimbledon. Ci ch´tniejà nosili, bo była o wiele zgrabniejsza ni˝dotychczasowe workowate koszulki.Do jej niebywałej popularnoÊci przyczynilisi´ jednak nie tylko tenisiÊci, ale przedewszystkim brytyjscy „modsi”, którzy zrobiliz niej jeden z flagowych elementów swo-jego stylu ubierania. W 1964 roku PerrywypuÊcił te˝ lini´ odzie˝owà dla kobiet,a jego stroje, które ch´tnie na korcienosiła mi´dzy innymi Billie Jean King,stanowiły eleganckà przeciwwag´ dlazdobnych w koronki, hafty i cekiny strojówTinlinga. �

Cz´Êç II w nast´pnym numerze

Moda

Po zakoƒczeniu karieryFred Perry zajàł si´ projektowaniemstrojów tenisowych

84 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

82-84_MODA:Layout 1 14-08-24 12:17 Page 84

Page 85: Tenisklub nr 88

Podaje In˝ynier

Jednej dobrej odpowiedzi na postawione w tytule pytanie nie ma, ale przykład mój osobisty, ÊciÊle zwiàzany z wielkim tenisem, mo˝e komuÊ pomo˝e. Otó˝ w hazard wp´dziła mnie na Wimbledonie

wielce szanowna firma Rolex, ale dodajmy od razu, ˝e te˝ skutecznie z niego wyp´dziła.

N ie ujawniam tu ˝adnej wielkiej tajem-nicy – turniej wimbledoƒski to dladziennikarzy tam bywałych okazja

do dodatkowej rozrywki. Od lat toczy si´ przyChurch Road, SW19 coÊ w rodzaju totaliza-tora, w którym wygraç w gotówce si´ niewygra, ale i tak par´ setek ˝urnalistów co-dziennie składa los wielkoÊci kartki A4 (lubw nowych oszcz´dnych czasach wysyła sto-sowny e-mail) i czeka w dygocie na wyniki.Zasady z latami nieco si´ zmieniały, ale odczasu, gdy patronem konkursu została firma Rolex, a w jej imieniu pani Sandra(cecha charakterystyczna: szwajcarskie „r”,a raczej „hr” w ka˝dym z licznych j´zyków,jakimi włada urocza kierowniczka tejzabawy), jest mniej wi´cej tak: obstawiamylepszego (lub lepszà) w wybranym meczu,podajàc liczb´ setów i czas gry. Kto trafizwyci´zc´ i liczb´ setów oraz jest najbli˝ejoficjalnego czasu trwania spotkania, otrzymuje nagrod´ dnia.Taka nagroda to zwykle koszulka polo z logofirmy, ewentualnie czapeczka baseballowalub kapelusz słomkowy, do tego katalog zegarmistrzowskich obiektów po˝àdania na kredowym papierze, niekiedy jakaÊ kase-ta DVD z kronikà turnieju lub długopis. Krótko mówiàc – do bardzo firmowego zegar-ka i radosnego zgłoszenia w rejestrze korzyÊ-ci majàtkowych o znacznej wartoÊci niestetydaleko.Jest te˝ nagroda główna dla tej osoby, któraw czterech trafnych typowaniach uzyska naj-mniejszà sum´ czasów (jeÊli trafi wi´cej ni˝cztery razy, liczy si´ rzecz jasna suma najlep-szych typowaƒ). Takà nagrodà jest w ostat-nich latach zestaw skórzanych toreb podró˝-nych z wytłaczanym logo firmowym (nikt zeznajomych nie widział, wi´c o dokładnà o-cen´ wartoÊci trudno). Dla pozostałych na podium rywalizacji ogólnej sà sweterki,nie trzeba dodawaç, ˝e wy-j´te z dna gł bo-kiej skarbnicy produktów promocyjnychznanego producenta zegarków.

JAK WYLECZYå SI¢ Z HAZARDU?

Felieton

Krzysztofa Rawy

sweterka pół roku póêniej z urz´du celnegona obrze˝ach miasta stołecznego, w koƒcuurz´dowy list w tej sprawie, a czasem i dwa(bo jeszcze z pytaniem o rozmiar odzie˝owy)podpisywał sam Arnaud Boetsch (kto niepami´ta: niezły francuski tenisista, kiedyÊnawet nr 12 na Êwiecie, zdobywca PucharuDavisa w 1996 roku), szef pani Sandry.W tym roku było od razu jakoÊ inaczej. Pierwsze trafienie dobre, ale na tablicy dziennych zwyci´zców: Krzysztof Kawa, cho-cia˝ redaktora gazety z Krakowa w Londynienie było. Co tam, pani Sandrze omskła si´r´ka na klawiaturze – pomyÊlałem tymbardziej ˝e drugie zwyci´skie trafieniewydawało si´ jak nale˝y: Krzysztof Rawa, in-˝ynier sportowej „Rzeczpospolitej” i „Tenis-klubu”. Trzecie trafienie było otrzeê-wiajàce:ró˝nica ledwie jednej minuty, sukces pi´kny,ale zwyci´zca, pisze pani Sandra na Êwiatcały, czyli w gablotce Roleksa: KrzysztofNawa. Wszystkie dowody do wglàdu.Pojàłem w tej jednej chwili, ˝e jestem try-bikiem w marketingowej maszynerii szwaj-carskiego zegarmistrza, ˝e nazwaç trybikmo˝na dowolnie, byle si´ tylko kr´cił sku-tecznie i nap´dzał, co nale˝y nap´dzaç. Do tego mimo trzech zwyci´stw dziennych – tylko drugie miejsce na koƒcu (wygrałAlessandro Terziani z „Il Tennis Italiano”),a zatem znów czekanie na list o rozmiarsweterka i telefon z urz´du celnego gdzieÊw okolicach Bo˝ego Narodzenia.˚eby jeszcze pani Sandra zmieniała minazwisko jakoÊ tak godnie, ale nie. Takà uprzejmoÊç miała tylko dla red. Rolaka,któremu przypisała godnoÊç „Rolax” i to brzmi tak, ˝e za rok redaktor pewnie znówzagra. A ja ju˝ chyba nie.

PS. Sekretarz redakcji powinien solidary-zowaç si´ ze swoim felietonistà. Nie za-gram. Podpisano – „Rolax” (czy jak tam jeszczepani Sandhra mnie nazywała). �

RadoÊcià tej zabawy nie sà oczywiÊciegad˝ety, tylko porzàdne emocje w czasiemeczów. Gra taki dajmy na to Tobias Kamkez Janem Hernychem, w setach jest 2-2, wal-czà 3 godziny i 25 minut, niby sakramenckienudy, ale my postawiliÊmy na pi´ç setów dlaCzecha, 4 godziny i 18 minut. Jak si´ nie podniecaç tenisem w takichokolicznoÊciach?! – pytam retorycznie.Bywa, wygrywa si´. Statystyka jest nieubła-gana. Kto dłu˝ej wizytuje Wimbledon, wygry-wa wi´cej. Zwyci´˝ał był w konkursie typerówÊ.p. red. Zbigniew Dutkowski, pierwszyw kronikach polski posiadacz własnego krze-sełka na korcie centralnym. Wygrywał red.Artur St. Rolak, nr 2 na liÊcie wimbledoƒ-skich matuzalemów, wygrywałem i ja, choçnie w klasyfikacji generalnej. Zdobywało si´nagrody dzienne, bywało na podium.Wysłuchiwało si´ Êpiewnych słów pannySandry, która zapraszała do lo˝y Roleksa na korcie centralnym na drugim pi´trzei choç daleko za drzwi nie wpuszczała,wr´czajàc nagrody zaraz przy recepcji, to jednak było miło słuchaç jej „Conghratula-tions, mistehr Hrawa!”.Nie taj´, wciàgnàłem si´ w te rytuały – wypeł-nianie kuponu zaraz po porannej kawie, uzgadnianie typów, porównywanie si´z licznà konkurencjà... Nie zra˝ała mnienawet koniecznoÊç odbioru za małego

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 85

85_RAWA:Layout 1 14-08-24 12:17 Page 85

Page 86: Tenisklub nr 88

dzi´ki umiej´tnemu i zr´cznemu wy-chwytywaniu piłki z powietrza t. zw. vol-leyami i smashami. Jest serveurem wy-Êmienitym, spr´˝ystym i ostrym, a wszystkiete zalety stawiajà go w rz´dzie graczypierwszej klasy europejskiej”. W finaleKleinadel pokonał krakowianina Włady-sława Szwedego 6:1, 6:0, 6:2.SpoÊród pozostałych uczestników turniejuwyró˝niał si´ osobnik o pseudonimie

„Smith”. Mo˝na si´ domyÊlaç, ˝e jakouczeƒ szkoły Êredniej miał zakaz uczest-niczenia w zawodach sportowych (takiebyły wtedy przepisy) i stàd fałszywe na-zwisko. „Smith” zdobył wicemistrzostwow deblu, grajàc w parze ze Szwedem(przegrali w finale z Kleinadlem i JanemKowalewskim 4:6, 1:5 krecz). W póêniej-szych kronikach tenisowych, podajàcychwyniki turnieju w Krakowie, znaleêçmo˝na prawdziwe nazwisko „Smitha” – K.Zachar.

Pi´tno kobiecego wyrafinowaniaCo ciekawe, w „Przeglàdzie Sportowym”z wrzeÊnia 1921 roku widnieje du˝ezdj´cie uczestników tych mistrzostw.W podpisie pod fotografià wymieniono

„Smitha”, dekonspirujàc go w ten sposóbcałkowicie. Nie przeszkodziło mu totydzieƒ póêniej w wyjeêdzie do Lwowai udanym starcie w tamtejszym turnieju.

Kroniki kortowe

Srebrna papieroÊnicaPod koniec lata 1921 roku w polskim tenisie miały miejsce dwa bardzo istotne wydarzenia. Najpierw (27 sierpnia) powstała federacja, którà wówczas nazwano Polskim Zwiàzkiem Lawn-Tenisowym, a dwa tygodnie póêniej (8-11 wrzeÊnia) rozegrane zostały pierwsze mistrzostwa kraju.

Tekst Andrzej Fàfara | Foto Agencja Pressaro

O ba te fakty były ze sobà ÊciÊlepowiàzane. To podczas spotkaniazało˝ycielskiego PZLT w Poznaniu

podj´to decyzj´ o przeprowadzeniu hi-storycznego czempionatu. Dokładniej mó-wiàc, postanowiono uznaç turniej orga-nizowany przez sekcj´ tenisowà AZS Kra-ków za pierwsze mistrzostwa. Impreza tamiała ju˝ pewnà tradycj´; odbyła si´trzykrotnie przed I wojnà Êwiatowà (1912-14), teraz zaÊ dodano jej presti˝u – miaławyłoniç najlepszych graczy w niepodległejPolsce.Rywalizacja odbyła si´ na kortach poło˝o-nych w Parku Krakowskim. Wpisowe dlauczestników gier pojedynczych ustalonona 300 marek polskich, debliÊci musielizapłaciç dwa razy wi´cej. Były to kwotyspore, ale nie wygórowane. Dniówka ro-botnika rolnego wynosiła w tym czasie300 marek plus obiad, a kilogram słoninykosztował 1500-1800 marek.Wpisowe stanowiło oczywiÊcie tylko cz´Êçnakładów, jakie musieli ponieÊç uczestnicyturnieju. Nale˝ało jeszcze zapłaciç zakwater´ i wy˝ywienie, nie mówiàc o kosz-tach dojazdu. Byç mo˝e to był właÊniepowód nieobecnoÊci reprezentantów dwóchwa˝nych oÊrodków: poznaƒskiego i lwow-skiego. Trzy lata po uzyskaniu niepodle-głoÊci kraj był biedny i na dodatek wy-czerpany wojnà z bolszewikami.

Ârodki technicznej rutynyJeÊli wierzyç „Przeglàdowi Sportowemu”,widzów podczas meczów w Parku Kra-kowskim nie brakowało: „Turniej odbyłsi´ przy sprzyjajàcej pogodzie i wcalelicznym udziale wytwornej publicznoÊci,która gorliwie przez wszystkie dnie z wiel-kim zainteresowaniem Êledziła przebiegzawodów”.W singlu m´˝czyzn bezkonkurencyjnyokazał si´ zawodnik Warszawskiego KlubuLawn-Tenisowego, Edward Kleinadel. Miałwtedy 25 lat, wygrywał turnieje jeszczeprzed I wojnà Êwiatowà (m.in. ten kra-kowski, organizowany przez AZS). Byłprzykładem człowieka bardzo powa˝nietraktujàcego sport. Kordian Tarasiewicznapisał o nim w ksià˝ce „Tenis z myszkà”,˝e „miał w swoim mieszkaniu pokójz przyrzàdami gimnastycznymi, które po-zwalały wyrabiaç zr´cznoÊç i sił´”.O tym, jak grał Edward Kleinadel, mo˝nasi´ co nieco dowiedzieç z „PrzeglàduSportowego”: „Ju˝ sama jego ujmujàcaogłada i kultura sportowa czyni z niegoi bardzo miłego dla widza gracza, i nie-ocenionego współpartnera. P. Kleinadelrozporzàdza Êwietnie szerokà skalà Êrod-ków technicznej rutyny, posiada dar bły-skawicznego orjentowania si´ i wyzyski-wania plasingiem sytuacyj. Jest niezrów-nanym w grze na boisku servisovem

86 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

86-87_KRONIKI:Layout 1 14-08-24 12:18 Page 86

Page 87: Tenisklub nr 88

W kobiecym finale łodzianka Vera Richte-równa pokonała walkowerem Wand´ Du-bieƒskà. Oto jak przedstawił pierwszà mi-strzyni´ kraju „Przeglàd Sportowy”: „Poraz pierwszy miał Kraków mo˝noÊç po-dziwiania gry kobiecej tak pi´knej, jakàp. Richterówna przed oczami widza roz-tacza. P. Richterówna gra sprawnie i wy-trwale, porusza si´ na boisku nad wyrazzgrabnie, swobodnie i wdzi´cznie. W swemuderzeniu jednoczy sił´ m´skà wraz z ko-biecem, lekkiem i delikatnem wycyzelo-waniem, co si´ uplastycznia zwłaszczaw jej servic’ie. W grze stwarza momentyinteresujàce, przyczem jej pasing posiadapi´tno kobiecego wyrafinowania”.Na słowa uznania zasłu˝ył te˝ mistrzdebla (z Kleinadlem), Jan Kowalewski,

„którego doskonały servic’e wprawia pa-trzàcego w zdumienie, a przeciwnikaw zakłopotanie”.Ciekawa jest lista trofeów, które wr´czononajlepszym uczestnikom turnieju. Kleinadelotrzymał „nagrod´ w´drownà”, czyli, jakmo˝na si´ domyÊlaç, puchar przechodni.Zwyci´ski debel został nagrodzony laskamize srebrnymi ràczkami, a finaliÊci gry po-dwójnej – ozdobnymi popielniczkami. Mi-strzyni Polski dostała srebrnà papieroÊnic´damskà, a wicemistrzyni srebrny koszyczekozdobny. Dla triumfatorów miksta (J. ˚o-chowska i Kleinadel) przygotowano srebrne

pudełko na puder oraz przycisk. Takiebyły „kokosy” w pierwszych latach tenisaw niepodległej Polsce.

Widoki na przyszłoÊçKomentujàc przebieg pierwszych mi-strzostw Polski w tenisie, „Przeglàd Spor-towy” skrytykował organizatorów za lek-cewa˝àcy stosunek do młodych graczy:

„Trudno wypowiedzieç jakiekolwiek za-

patrywanie na gr´ juniorów, albowiemprawie zupełnie nie widzieliÊmy ich naboisku. Czy˝by sami nie zgłosili uczest-nictwa w turnieju? Owszem, a˝ dwu-dziestu przystàpiło do konkursu! Lecz zanierozegranie wyznaczonych im partyjwina spada jedynie na komitet organizu-jàcy turniej. (...) Nie chodziło przecie˝w turnieju o samo widowisko, nie chodziłorównie˝ jedynie o danie mo˝liwoÊci zdo-bycia cennych i pi´knych nagród.W pierwszym rz´dzie zale˝ało chyba naprzeglàdzie i porównaniu graczy, ichwzajemnem zmierzeniu si´ i co najwa˝-niejsze: chodziło o przekonanie si´, czyistnieje jakiÊ zapas nowych, młodychgraczy i jaka jest ich wartoÊç, czyli jakiesà dla naszego tennisu widoki na przy-szłoÊç. Tymczasem komitet organizacyjny,który w czasie turnieju wr´cz nie dopisał,zwalajàc ci´˝ar kierownictwa gier, ukła-danie programu, staranie si´ o chłopców(do podawania piłek – AF) na samychuczestników, n.p. na nieocenionego p. Za-chara (czyli „Smitha” – AF), tak tejsprawy nie pojmował i zepchnàł junioróww kàt. FałszywoÊç takiego poglàdu i po-st´powania le˝y jak na dłoni”.Innymi słowy, turniej juniorów w Krakowienie odbył si´, bo nie starczyło na to czasu.Pierwsze mistrzostwa Polski dla graczydo lat 18 rozegrane zostały dopierow 1927 roku. Zwyci´˝ył czołowy póêniejpolski tenisista Ernest Wittmann, pokonujàcw finale Weinthala.W 2014 roku tytuły zdobyli MagdalenaFr´ch i Igor Bujdo. �

Wielokrotni mistrzowie Polski w singlu Jadwiga J´drzejowska 23 Wiesław Gàsiorek 12 Danuta Wieczorek-Szwaj 8 Bartłomiej Dàbrowski 6 Henryk Drzymalski 6 Wojciech Kowalski 6 Vera Richer 6 Józef Hebda 5 Barbara Kral-Olsza 5 Tadeusz Nowicki 5 Władysław Skonecki 5 Ignacy Tłoczyƒski 5 Magdalena Grzybowska 4 Andrzej Licis 4 Marcin Gawron 3 Katarzyna Nowak 3

Dziewi´ç tenisistek i pi´ciu tenisistów zdobyło po dwa tytuły

Przedostatnia (2013) para mistrzów Polski: Sylwia Zagórska i Paweł CiaÊ

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 87

86-87_KRONIKI:Layout 1 14-08-24 12:18 Page 87

Page 88: Tenisklub nr 88

BRD BUCHAREST OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BUKARESZT, 05-13.07Katarzyna Kawa i Paula Kania odpadły w I rundzie eli-

minacji.I runda singla: Katarzyna Piter (Polska) – Andreea Mitu (Rumunia,WC) 6:0, 1:6, 7:6(5). II runda: Polona Hercog (Słowenia, 8) – Piter6:2, 5:7, 7:6(4). åwierçfinały: Simona Halep (Rumunia, 1) – LaraArruabarrena (Hiszpania) 6:3, 6:1; Monica Niculescu (Rumunia) – Hercog 6:2, 2:6, 7:6(3); Kristina Kuczova (Słowacja) – Danka Ko-viniç (Czarnogóra) 6:4, 1:6, 6:3; Roberta Vinci (Włochy, 2) – PetraCetkovska (Czechy, 7) 7:5, 6:3. Półfinały: Halep – Niculescu 6:2,4:6, 6:1; Vinci – Kuczova 6:1, 6:3. Finał: Halep – Vinci 6:1, 6:3.I runda debla: Katarzyna Piter, Olga Sawczuk (Polska, Ukraina, 1) – Petra Cetkovska, Aleksandra Panowa (Czechy, Rosja) 6:2, 6:3;Paula Kania, Anna Tatishvili (Polska, USA) – Tatiana Bua, DanielaSeguel (Argentyna, Chile) 6:1, 6:2. åwierçfinały: Piter, Sawczuk – Kiki Bertens, Tamira Paszek (Holandia, Austria) 6:2, 4:6, 10-8;Kania, Tatishvili – Oksana Kałasznikowa, Aleksandra Kruniç (Gruzja,Serbia) 7:5, 3:6, 10-7. Półfinały: Elena Bogdan, Alexandra Cadan-tu (Rumunia, WC) – Piter, Sawczuk 6:4, 4:6, 10-4; Cagla Buyukak-cay, Karin Knapp (Turcja, Włochy) – Kania, Tatishvili 6:7(3), 6:3, 10-4. Finał: E. Bogdan, Cadantu – Buyukakcay, Knapp 6:4, 3:6,10-5.

NUERNBERGER GASTEIN LADIESWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BAD GASTEIN, 07-13.07åwierçfinały singla: Grace Min (USA) – Karolina Pliszkova (Czechy,8) 6:2, 6:1; Andrea Petkovic (Niemcy, 4) – Stefanie Voegele (Szwaj-caria) 6:3, 6:2; Shelby Rogers (USA, Q) – Camila Giorgi (Włochy, 7)6:1, 7:5; Sara Errani (Włochy, 2) – Chanelle Scheepers (RPA) 2:6,6:1, 6:3. Półfinały: Petkovic – Min 4:6, 6:2, 6:4; Rogers – Errani7:6(12), 6:3. Finał: Petkovic – Rogers 6:3, 6:3.I runda debla: Mona Barthel, Sandra Klemenschits (Niemcy, Au-stria) – Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska, 3) 6:1,6:3. Finał: Karolina Pliszkova, Kristyna Pliszkova (Czechy, 2) – An-dreja Klepaç, Maria-Teresa Torro-Flor (Słowenia, Hiszpania, 5) 4:6,6:3, 10-6.

COLLECTOR SWEDISH OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BASTAD, 14-20.07I runda singla: Annika Beck (Niemcy, 6) – Katarzyna Piter (Polska)6:3, 4:6, 6:3. åwierçfinały: Jana Czepelova (Słowacja) – Julia Pu-tincewa (Kazachstan, Q) 6:4, 7:5; Chanelle Scheepers (RPA) – LaraArruabarrena (Hiszpania) 6:2, 4:6, 6:3; Mona Barthel (Niemcy) – Kaia Kanepi (Estonia) 6:2, 7:6(4); Silvia Soler-Espinoza (Hiszpa-nia) – Aleksandra Panowa (Rosja) 6:3, 6:2. Półfinały: Scheepers – Czepelowa 7:5, 6:2; Barthel – Soler-Espinoza 6:2, 4:6, 7:5. Fi-nał: Barthel – Scheepers 6:3, 7:6(3).I runda debla: Julia Goerges, Katarzyna Piter (Niemcy, Polska, 1) – Diana Marcinkievica, Arantxa Rus (Łotwa, Holandia) 6:2, 6:4; Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska, 2) – AnnikaBeck, Maria Irigoyen (Niemcy, Argentyna) 4:6, 6:4, 10-3. åwierçfi-nały: Jocelyn Rae, Anna Smith (W. Brytania) – Goerges, Piter 6:3,4:6, 10-3; Andreja Klepaç, Maria-Teresa Torro-Flor (Słowenia, Hisz-pania) – Dabrowski, Rosolska 6:4, 6:3. Finał: Klepaç, Torro-Flor – Rae, Smith 6:1, 6:1.

TEB BNP PARIBAS ISTAMBUL CUPWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

STAMBUŁ, 14-20.07Paula Kania odpadła w rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Caroline Wozniacki (Dania, 1 WC) – KarolinaPliszkova (Czechy, 8) 6:1, 3:6, 6:2; Kristina Mladenovic (Francja) – Francesca Schiavone (Włochy) 3:6, 6:3, 7:5; Ana Konjuh (Chor-wacja, Q) – Elina Switolina (Ukraina, 4) 6:4, 1:6, 6:1; Roberta Vinci(Włochy, 2) – Karumi Nara (Japonia, 6) 6:0, 6:2. Półfinały: Wo-zniacki – Mladenovic 6:2, 6:3; Vinci – Konjuh 6:4, 6:2. Finał: Wo-zniacki – Vinci 6:1, 6:1.I runda debla: Janette Husarova, Klaudia Jans-Ignacik (Słowacja,Polska, 4) – Melis Sezer, Ipek Soylu (Turcja) 2:6, 6:1, 12-10; Oksa-na Kałasznikowa, Paula Kania (Gruzja, Polska) – Ludmiła Kiczenok,Nadie˝da Kiczenok (Ukraina) 6:7(3), 6:4, 10-8. åwierçfinały: Hu-sarova, Jans-Ignacik – Bojana Jovanovski, Francesca Schiavone(Serbia, Włochy, WC) 6:2, 5:7, 10-5; Kałasznikowa, Kania – JuliaBejgelzimer, Olga Sawczuk (Ukraina, 3) 6:0, 6:2. Półfinały: MisakiDoi, Elina Switolina (Japonia, Ukraina) – Husarova, Jans-Ignacik6:7(4), 6:3, 10-6; Kałasznikowa, Kania – Waleria Sołowiowa, AnnaTatishvili (Rosja, USA) 6:7(4), 6:4, 12-10. Finał: Doi, Switolina

– Kałasznikowa, Kania 6:4, 6:0.

BAKU CUPWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BAKU, 20-27.07I runda singla: Urszula Radwaƒska (Polska) – Alison van Uytwanck(Belgia) 6:1, krecz; Katarzyna Piter (Polska) – Kristyna Pliszkova(Czechy) 6:7(4), 6:3, 6:4. II runda: Misa Eguchi (Japonia, Q) – U. Radwaƒska 6:2, 6:1; Bojana Jovanovski (Serbia, 5) – Piter 6:3,6:1. åwierçfinały: Stefanie Voegele (Szwajcaria) – Shahar Peer(Izrael) 6:2, 2:6, 6:4; Jovanovski – Eguchi 4:6, 7:5, 6:3; FrancescaSchiavone (Włochy) – Kristina Mladenovic (Francja) 6:3, 4:6, 6:0;Elina Switolina (Ukraina, 2) – Pauline Parmentier (Francja) 6:4, 6:4.Półfinały: Jovanovski – Voegele 6:2, 2:6, 6:4; Switolina – Schiavo-ne 3:6, 6:1, 6:4. Finał: Switolina – Jovanovski 6:1, 7:6(2).I runda debla: Raluca Olaru, Shahar Peer (Rumunia, Izrael, 3) – Alexandra Cadantu, Katarzyna Piter (Rumunia, Polska) 3:6, 6:3,10-4; Francesca Schiavone, Stefanie Voegele (Włochy, Szwajcaria)– Janette Husarova, Klaudia Jans-Ignacik (Słowacja, Polska, 2) 3:6,6:4, 10-2. Finał: Aleksandra Panowa, Heather Watson (Rosja,W. Brytania) – Olaru, Peer 6:2, 7:6(3).

BANK OF THE WEST CLASSICWTA PREMIER, 710 000 USD

STANFORD, 26.07-03.08I runda singla: Venus Williams (USA, WC) – Paula Kania (Polska,Q) 6:3, 6:2. II runda: Varvara Lepchenko (USA) – Agnieszka Rad-waƒska (Polska, 2) 6:3, 3:6, 6:4. åwierçfinały: Serena Williams(USA, 1) – Ana Ivanoviç (Serbia, 5) 2:6, 6:3, 7:5; Andrea Petkovic(Niemcy, 8) – V. Williams 6:1, 3:6, 7:5; Angelique Kerber (Niemcy,3) – Garbine Muguruza (Hiszpania) 6:2, 6:1; Lepchenko – SachiaVickery (USA, Q) 6:1, 6:0. Półfinały: S. Williams – Petkovic 7:5,6:0; Kerber – Lepchenko 4:6, 7:6(4), 6:2. Finał: S. Williams – Ker-ber 7:6(1), 6:3.I runda debla: Paula Kania, Katerina Siniakova (Polska, Czechy) – Hao-Ching Chan, Andrea Petkovic (Tajwan, Niemcy, 4) 6:2, 3:6,10-8. åwierçfinał: Kania, Siniakova – Daniela Hantuchova, ArantxaParra-Santonja (Słowacja, Hiszpania) 7:6(3), 6:4. Półfinał: Kania,Siniakova – Raquel Kops-Jones, Abigail Spears (USA, 1) 6:7(3),6:3, 12-10. Finał: Garbine Muguruza, Carla Suarez-Navarro (Hisz-pania, 3) – Kania, Siniakova 6:2, 4:6, 10-5.

CITY OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

WASZYNGTON, 28.07-03.08åwierçfinały singla: Kurumi Nara (Japonia) – Kristina Mladenovic(Francja) 6:3, 6:1; Marina Erakovic (N. Zelandia) – Bojana Jovanov-ski (Serbia) 6:4, 6:4; Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) – Vania King(USA) walkower; Jekaterina Makarowa (Rosja, 2) – Anastazja Pawlu-czenkowa (Rosja, 5) 7:6(3), 6:3. Półfinały: Nara – Erakovic 0:6,6:4, 6:4; Kuzniecowa – Makarowa 6:3, 6:2. Finał: Kuzniecowa – Nara 6:3, 4:6, 6:4.Finał debla: Shuko Aoyama, Gabriela Dabrowski (Japonia, Kanada,2) – Hiroko Kuwata, Kurumi Nara (Japonia) 6:1, 6:2.

COUPE ROGERS presentee par BANQUE NATIONALE

WTA PREMIER 5, 2 440 070 USD MONTREAL, 04-10.08

Alicja Rosolska odpadła w I, a Urszula Radwaƒska w II (ostatniej)rundzie eliminacjiII runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 3) – Barbora Zahla-vova-Strycova (Czechy) 6:4, 6:4. III runda: A. Radwaƒska – SabineLisicki (Niemcy) 6:1, 3:6, 6:3. åwierçfinały: Serena Williams (USA,1) – Caroline Wozniacki (Dania, 11) 4:6, 7:5, 7:5; Venus Williams(USA) – Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 14) 4:6, 6:2, 6:3; A. Ra-dwaƒska – Wiktoria Azarenka (BiałoruÊ, 8) 6:2, 6:2; Jelaterina Ma-karowa (Rosja) – Coco Vandeweghe (USA, Q) 6:1, 4:6, 6:1. Półfi-nały: V. Williams – S. Williams 6:7(2), 6:2, 6:3; A. Radwaƒska – Makarowa 7:6(1), 7:6(3). Finał: A. Radwaƒska – V. Williams 6:4,6:2.I runda debla: Caroline Garcia, Alicja Rosolska (Francja, Polska) – Kirsten Flipkens, Petra Kvitova (Belgia, Czechy, WC) 6:4, 6:4. II runda: Raquel Kops-Jones, Abigail Spears (USA, 6) – Garcia, Ro-solska 7:6(4), 7:5. Finał: Sara Errani, Roberta Vinci (Włochy, 1) – Ca-ra Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 4) 7:6(4), 6:3.

WESTERN & SOUTHERN OPENWTA PREMIER 5, 2 567 000 USD

CINCINNATI, 11-17.08Urszula Radwaƒska odpadła w I rundzie eliminacji.

II runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 4) – Kurumi Nara(Japonia) 6:2, 6:2. III runda: A. Radwaƒska – Sabine Lisicki (Niem-cy) 6:1, 6:1. åwierçfinały: Serena Williams (USA, 1) – Jelena Jan-koviç (Serbia, 8) 6:1, 6:3; Caroline Wozniacki (Dania, 12) – A. Rad-waƒska 6:4, 7:6(5); Ana Ivanoviç (Serbia, 9) – Elina Switolina(Ukraina) 6:2, 6:3; Maria Szarapowa (Rosja, 5) – Simona Halep(Rumunia, 2) 3:6, 6:4, 6:4. Półfinały: S. Williams – Wozniacki 2:6,6:2, 6:4; Ivanoviç – Szarapowa 6:2, 5:7, 7:5. Finał: S. Williams – Ivanoviç 6:4, 6:1.I runda debla: Klaudia Jans-Ignacik, Karolina Pliszkova (Polska,Czechy) – Nicole Gibbs, Alison Riske (USA, WC) 7:5, 6:4); Jekateri-na Makarowa, Jelena Wiesnina (Rosja, 5) – Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska) 6:1, 6:1.II runda: Timea Babos, Kristina Mladenovic (W´gry, Francja, 6) – Jans-Ignacik, Ka. Pliszkova 6:6 krecz Polki. Finał: Raquel Kops-Jo-nes, Abigail Spears (USA, 7) – Babos, Mladenovic 6:1, 2:0 krecz.

HALL OF FAME TENNIS CHAMPIONSHIPSATP WORLD TOUR 250, 539 730 USD

NEWPORT, 05-13.07I runda singla: Dudi Sela (Izrael) – Michał Przysi ˝ny (Polska) 6:1,7:6(2). åwierçfinały: Jack Sock (USA, 7) – John Isner (USA, 1)6:4, 7:6(4); Lleyton Hewitt (Australia, 3) – Steve Johnson (USA, 6)6:4, 6:4; Samuel Groth (Australia) – Nicolas Mahut (Francja, 4)6:3, 6:4; Ivo Karloviç (Chorwacja, 2) – Sela 7:6(3), 7:5). Półfinały:Hewitt – Sock 6:1, 6:2; Karloviç – Groth 6:4, 6:4. Finał: Hewitt – Karloviç 6:3, 6:7(4), 7:6(3).I runda debla: Matthew Ebden, Samuel Groth (Australia, 3) – KevinKing, Michał Przysi ˝ny (USA, Polska) 5:7, 6:2, 10-6. Finał: ChrisGuccione, Lleyton Hewitt (Australia) – Jonathan Erlich, Rajeev Ram(Izrael, USA) 7:5, 6:4.

SKISTAR SWEDISH OPENATP WORLD TOUR 250, 485 760 EUR

BASTAD, 05-13.07II runda singla: Duszan Lajoviç (Serbia) – Jerzy Janowicz (Polska,4) 6:3, 1:1 krecz. åwierçfinały: Carlos Berlocq (Argentyna, 7) – David Ferrer (Hiszpania, 1) 6:3, 6:3; Joao Sousa (Portugalia, 5) – Lajoviç 6:4, 6:4; Fernando Verdasco (Hiszpania, 3) – Pablo Carre-no-Busta (Hiszpania, 8) 7:5, 6:3; Pablo Cuevas (Urugwaj, PR) – Renzo Olivo (Argentyna, Q) 6:2, 6:4. Półfinały: Sousa – Berlocq3:6, 6:4, 6:4; Cuevas – Verdasco 7:6(6), 6:3. Finał: Cuevas – So-usa 6:2, 6:1.I runda debla: Tomasz Bednarek, Henri Kontinen (Polska, Finlan-dia, 3) – Carlos Berlocq, Pablo Cuevas (Argentyna, Urugwaj) 6:3,3:6, 10-2. åwierçfinał: Bednarek, Kontinen – Isak Arvidsson, Mar-kus Eriksson (Szwecja, WC) 6:3, 6:2. Półfinał: Jeremy Chardy, Oli-ver Marach (Francja, Austria) – Bednarek, Kontinen 7:5, 3:6, 11-9.Finał: Johan Brunstroem, Nicholas Monroe (Szwecja, USA, 4) – Chardy, Marach 4:6, 7:6(5), 10-7.

MERCEDES CUPATP WORLD TOUR 250, 485 760 EUR

STUTTGART, 07-13.07åwierçfinały singla: Fabio Fognini (Włochy, 1) – Santiago Giraldo(Kolumbia, 7) 6:4, 6:3; Roberto Bautista-Agut (Hiszpania, 3) – Guil-lermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 6) 3:6, 6:4, 7:6(1); Lukasz Rosol(Czechy) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 4) 4:6, 6:3, 7:6(4); MichaiłJu˝ny (Rosja, 2) – Federico Delbonis (Argentyna, 8) 7:6(2), 6:2.Półfinały: Bautista-Agut – Fognini 6:3, 6:4; Rosol – Ju˝ny 7:6(3),6:2. Finał: Bautista-Agut – Rosol 6:3, 4:6, 6:2.I runda debla: Guillermo Garcia-Lopez, Philipp Oswald (Hiszpania,Austria) – Colin Fleming, Mariusz Fyrstenberg (W. Brytania, Polska,1) 6:2, 6:2; Mateusz Kowalczyk, Artem Sitak (Polska, N. Zelandia) – Nicolas Barrientos, Juan-Carlos Spir (Kolumbia) 6:4, 6:3. åwierç-finał: Kowalczyk, Sitak – Marin Draganja, Florin Mergea (Chorwacja,Rumunia, 2) 2:6, 7:6(3), 10-6. Półfinał: Kowalczyk, Sitak – Micha-el Berrer, Alexander Zverev (Niemcy, WC) 6:3, 6:0. Finał: Kowalczyk,Sitak – Garcia-Lopez, Oswald 2:6, 6:1, 10-7.

BET-AT-HOME OPENATP WORLD TOUR 500, 1 322 150 EUR

HAMBURG, 14-20.07I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska) – Albert Ramos-Vinolas(Hiszpania, Q) 6:0, 7:5. II runda: Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina,4) – Janowicz 6:4, 6:1. åwierçfinały: David Ferrer (Hiszpania, 1WC) – Pablo Andujar (Hiszpania) 6:0, 6:2; Alexander Zverev (Niem-cy, WC) – Tobias Kamke (Niemcy, WC) 0:6, 7:5, 6:3; Philipp Kohl-schreiber (Niemcy, 7) – Lukasz Rosol (Czechy) 6:4, 6:4; Leonardo

Wyniki

88 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

88-89_WYNIKI:Layout 1 14-08-24 12:18 Page 88

Page 89: Tenisklub nr 88

Mayer (Argentyna) – Duszan Lajoviç (Serbia) 6:1, 7:5. Półfinały:Ferrer – Zverev 6:0, 6:1; L. Mayer – Kohlschreiber 7:5, 6:4.Finał: L. Mayer – Ferrer 6:7(3), 6:1, 7:6(4).I runda debla: David Marrero, Fernando Verdasco (Hiszpania, 2) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska) 6:3, 6:3. Finał:Marin Draganja, Florin Mergea (Chorwacja, Rumunia) – AlexanderPeya, Bruno Soares (Austria, Brazylia, 1) 6:4, 7:5.

CLARO OPEN COLOMBIAATP WORLD TOUR 250, 755 625 USD

BOGOTA, 14-20.07I runda singla: Jimmy Wang (Tajwan) – Michał Przysi ˝ny (Polska)7:6(4), 4:6, 6:3. åwierçfinały: Victor Estrella-Burgos (Dominikana,8) – Richard Gasquet (Francja, 1) 6:3, 6:4; Bernard Tomic (Austra-lia, WC) – Vasek Pospisil (Kanada, 3) 6:4, 6:4; Radek Sztepanek(Czechy, 4) – Alejandro Gonzalez (Kolumbia, 6) 6:4, 6:4; Ivo Karloviç(Chorwacja, 2) – Wang 6:3, 7:6(6). Półfinały: Tomic – Estrella-Bur-gos 7:6(2), 6:7(5), 7:6(5); Karloviç – Sztepanek 6:4, 3:6, 6:4. Finał: Tomic – Karloviç 7:6(5), 3:6, 7:6(4).Finał debla: Samuel Groth, Chris Guccione (Australia, 3) – NicolasBarrientos, Juan Sebastian Cabal (Kolumbia) 7:6(5), 6:7(3), 11-9.

CREDIT AGRICOLE SUISSE OPEN GSTAADATP WORLD TOUR 250, 485 760 EUR

GSTAAD, 21-27.07åwierçfinały singla: Robin Haase (Holandia, 7) – Michaił Ju˝ny(Rosja, 1) 3:6, 6:1, 6:4; Juan Monaco (Argentyna) – Thomaz Bel-lucci (Brazylia) 7:6(1), 6:1; Fernando Verdasco (Hiszpania, 4) – Vik-tor Troicki (Serbia, WC) 6:4, 6:7(7), 6:1; Pablo Andujar (Hiszpania) – Marcel Granollers (Hiszpania, 2) 7:5, 6:3. Półfinały: Monaco – Haase 6:3, 7:6(4); Andujar – Verdasco 6:3, 6:7(2), 6:1. Finał: Andujar – Monaco 6:3, 7:5.I runda debla: Rameez Junaid, Michal Mertinak (Australia, Słowa-cja) – Tomasz Bednarek, Henri Kontinen (Polska, Finlandia) 6:3,3:6, 10-8. Finał: Andre Begemann, Robin Haase (Niemcy, Holan-dia, 3) – Junaid, Mertinak 6:3, 6:4.

VEGETA CROATIA OPEN UMAGATP WORLD TOUR 250, 485 760 EUR

UMAG, 21-27.07åwierçfinały singla: Fabio Fognini (Włochy, 1) – Borna Czoriç(Chorwacja, WC) 5:7, 7:6(4), 6:3; Pablo Cuevas (Urugwaj, Q) – Tej-muraz Gabaszwili (Rosja) 6:3, 4:6, 6:2; Marin Cziliç (Chorwacja, 3)– Lukasz Rosol (Czechy, 5) 6:0, 6:2; Tommy Robredo (Hiszpania, 2)– Pablo Carreno-Busta (Hiszpania) 6:1, 6:4. Półfinały: Cuevas – Fognini 6:3, 6:4; Robredo – Cziliç 7:6(10), 6:3. Finał: Cuevas – Robredo 6:3, 6:4.Finał debla: Frantiszek Czermak, Lukasz Rosol (Czechy, 4) – Du-szan Lajoviç, Franko Szkugor (Serbia, Chorwacja) 6:4, 7:6(5).

BB&T ATLANTA OPENATP WORLD TOUR 250, 647 675 USD

ATLANTA, 21-27.07åwierçfinały singla: John Isner (USA, 1) – Marinko Matosevic (Au-stralia, 8) 7:6(8), 6:4; Jack Sock (USA) – Lukasz Lacko (Słowacja)7:6(6), 6:2; Dudi Sela (Izrael) – Vasek Pospisil (Kanada, 4) 7:5,1:6, 6:2; Benjamin Becker (Niemcy) – Thiemo de Bakker (Holandia,LL) 6:4, 6:2. Półfinały: Isner – Sock 7:5, 6:4; Sela – Becker 6:3,3:6, 6:3. Finał: Isner – Sela 6:3, 6:4.Finał debla: Vasek Pospisil, Jack Sock (Kanada, USA, 1) – SteveJohnson, Sam Querrey (USA) 6:3, 5:7, 10-5.

CITY OPENATP WORLD TOUR 500, 1 654 295 USD

WASZYNGTON, 28.07-03.08åwierçfinały singla: Vasek Pospisil (Kanada, 13) – Santiago Giral-do (Kolumbia, 10) 6:7(4), 6:3, 6:4; Richard Gasquet (Francja, 6) – Kei Nishikori (Japonia, 4) 6:1, 6:4; Donald Young (USA) – KevinAnderson (RPA, 7) 3:6, 7:6(3), 6:2; Milos Raonic (Kanada, 2) – Steve Johnson (USA) 7:6(2), 6:2. Półfinały: Pospisil – Gasquet6:7(5), 6:3, 7:5; Raonic – Young 6:4, 7:5. Finał: Raonic – Pospisil6:1, 6:4.Finał debla: Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Holandia, Rumunia) – Samuel Groth, Leander Paes (Australia, Indie) 7:5, 6:4.

BET-AT-HOME CUPATP WORLD TOUR 250, 485 760 EUR

KITZBUEHEL, 27.07-02.08åwierçfinały singla: David Goffin (Belgia, WC) – Paolo Lorenzi(Włochy) 6:2, 6:1; Maximo Gonzalez (Argentyna, Q) – Lukasz Rosol(Czechy, 3) 6:3, 4:6, 6:3; Juan Monaco (Argentyna) – Andreas Sep-

pi (Włochy, 4) 6:2, 3:6, 6:3; Dominic Thiem (Austria, 5) – MarcelGranollers (Hiszpania, 2) 6:4, 7:5. Półfinały: Goffin – Gonzalez 5:7,6:4, 6:3; Thiem – Monaco 6:3, 6:1.Finał: Goffin – Thiem 4:6, 6:1,6:3.I runda debla: Gerald Melzer, Juergen Melzer (Austria, WC) – To-masz Bednarek, Tejmuraz Gabaszwili (Polska, Rosja) 6:4, 2:6, 10-4.Finał: Henri Kontonen, Jarkko Nieminen (Finlandia) – Daniele Brac-ciali, Andriej Gołubiew (Włochy, Kazachstan) 6:1, 6:4.

ROGERS CUP presented by NATIONAL BANKATP WORLD TOUR MASTERS 1000, 3 766 270 USD

TORONTO, 04-10.08I runda singla: Peter Polansky (Kanada, WC) – Jerzy Janowicz (Pol-ska) 7:6(5), 6:4. åwierçfinały: Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) – Andy Murray (W. Brytania, 8) 7:6(5), 4:6, 6:4; Grigor Dimitrow(Bułgaria, 7) – Kevin Anderson (RPA) 5:7, 7:5, 7:6(6); Feliciano Lo-pez (Hiszpania) – Milos Raonic (Kanada, 6) 6:4, 6:7(5), 6:3; RogerFederer (Szwajcaria, 2)– David Ferrer (Hiszpania, 5) 6:3, 4:6, 6:3.Półfinały: Tsonga – Dimitrow 6:4, 6:3; Federer – F. Lopez 6:3, 6:4.Finał: Tsonga – Federer 7:5, 7:6(3).I runda debla: Fabio Fognini, Mariusz Fyrstenberg (Włochy, Polska)– Ernests Gulbis, Michaił Ju˝ny (Łotwa, Rosja) 6:3, 6:1; David Ferrer,Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) – Robert Lindstedt, Marcin Mat-kowski (Szwecja, Polska) 6:2, 1:6, 13-11. II runda: Ivan Dodig,Marcelo Melo (Chorwacja, Brazylia, 4) – Fognini, Fyrstenberg 6:3,7:6(9). Finał: Alexander Peya, Bruno Soares (Austria, Brazylia, 2) – Dodig, Melo 6:4, 6:3.

WESTERN & SOUTHERN OPENATP WORLD TOUR MASTERS 1000, 4 017 355 USD

CINCINNATI, 11-17.08I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska) – Tejmuraz Gabaszwili (Ro-sja, Q) 6:4, 6:4. II runda: Janowicz – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7)6:4, 3:6, 6:3. III runda: Julien Benneteau – Janowicz 7:5, 6:1.åwierçfinały: David Ferrer (Hiszpania, 6) – Tommy Robredo (Hiszpania, 16) 6:4, 3:6, 6:3; Benneteau – Sta-nislas Wawrinka (Szwajcaria, 3) 1:6, 6:1, 6:2; Milos Raonic (Kana-da, 5) – Fabio Fognini (Włochy, 15) 6:1, 6:0; Roger Federer (Szwaj-caria, 2) – Andy Murray (W. Brytania, 8) 6:3, 7:5. Półfinały: Ferrer– Benneteau 6:3, 6:2; Federer – Raonic 6:2, 6:3. Finał: Federer – Ferrer 6:3, 1:6, 6:2.I runda debla: Robert Lindstedt, Marcin Matkowski (Szwecja, Pol-ska) – Jamie Murray, John Peers (W. Brytania, Australia, ALT) 5:7,6:3, 10-3; Guillermo Garcia-Lopez, Santiago Giraldo (Hiszpania, Ko-lumbia) – Fabio Fognini, Mariusz Fyrstenberg (Włochy, Polska) 3:6,6:4, 10-3. II runda: Lindstedt, Matkowski – Ivan Dodig, MarceloMelo (Chorwacja, Brazylia, 4) 6:2, 6:4. åwierçfinał: Steve Johnson,Sam Querrey (USA, WC) – Lindstedt, Matkowski 7:6(7), 4:6, 10-2.Finał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Vasek Pospisil, Jack Sock(Kanada, USA) 6:3, 6:2.

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

Kristinehamn (Szwecja), 23-29.06åwierçfinał singla: Ysaline Bonaventure (Belgia, 8) – Sandra Za-niewska (Polska) 6:3, 6:3.Finał debla: Kateryna Bondarenko, Cornelia Lister (Ukraina, Szwe-cja) – Ysaline Bonaven-ture, Sandra Zaniewska (Belgia, Polska) wal-kower.

Gatineau (Kanada), 07-13.07Finał debla: Hiroko Kuwata, Chiaki Okadaue (Japonia, 4) – ManaAyukawa, Justyna Jegiołka (Japonia, Polska, 3) 6:4, 6:3.

Landisville (USA), 04-10.08åwierçfinał singla: Paula Kania (Polska, 7) – Maria Sanchez (USA,Q) 6:1, 6:4. Półfinał: Kania – Alexandra Mueller (USA, WC) 6:1, 5:7, 6:2.Finał: Kania – Ons Jabeur (Tunezja, 6) 5:7, 6:3, 6:4.

Woking (W. Brytania), 11-17.08åwierçfinał singla: Marta Sirotkina (Rosja, 3) – Justyna Jegiołka(Polska) 6:4, 6:4.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Amarante (Portugalia), 23-29.06Finał debla: Anastazja Komardina, Waleria Strachowa (Rosja, Ukra-ina, 2) – Barbara Haas, Natalia Siedliska (Austria, Polska) 3:6, 7:5,10-6.

Viserba (Włochy), 21-27.07Finał debla: Luisa Marie Huber, Natalia Siedliska (Niemcy, Polska,3) – Georgia Brescia, Cristiana Ferrando (Włochy) 6:3, 6:4.

Rovereto (Włochy), 28.07-03.08åwierçfinał singla: Alice Savoretti (Włochy, 4 WC) – Natalia Siedli-ska (Polska, 5) 4:6, 6:4, 6:4.

Finał debla: Luisa Marie Huber, Natalia Siedliska (Niemcy, Polska,1) – Lisa Sabino, Alice Savoretti (Szwajcaria, Włochy, 2) 6:4, 6:1.

Innsbruck (Austria), 11-17.08Finał debla: Zuzanna Maciejewska, Camilla Rosatello (Polska, Wło-chy) – Julia Stamatowa, Izabella Szinikowa (Bułgaria, 1) 6:2, 6:2.

GRALI POLACY

ATP CHALLENGER TOUR, 42 500 EUR

Praga (Czechy), 04-10.08åwierçfinał singla: Jaroslav Pospiszil (Czechy) – Michał Przysi ˝ny(Polska, 3) 6:2, 6:7(5), 6:3.

ATP CHALLENGER TOUR, 35 000 EUR

Oberstaufen (Niemcy), 21-27.07Finał debla: Wesley Koolhof, Alessandro Motti (Holandia, Włochy,3) – Radu Albot, Mateusz Kowalczyk (Mołdawia, Polska, 2) 7:6(7),6:3.

ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 USD + H

Kassel (Niemcy), 07-13.07Finał debla: Andrzej KapaÊ, Bła˝ej Koniusz (Polska, 1) – NicolasJarry, Simon Navarro (Chile, 3) 6:4, 6:2.

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Michałowce (Słowacja), 21-27.07åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, 6) – Adrian Partl (Sło-wacja, 1) 1:6, 6:1, 6:4. Półfinał: Majchrzak – Marek Semjan (Sło-wacja, 3) 6:7(4), 6:2, 7:6(6). Finał: Majchrzak – Filip Brtnicky (Cze-chy, Q) 6:2, 6:3.

Tallinn (Estonia), 21-27.07åwierçfinały singla: Karol Drzewiecki (Polska, LL) – Markus Kerner(Estonia, WC) 7:6(2), 7:5; Piotr Łomacki (Polska) – Aleksander Wasilenko (Rosja, 4) 6:2, 5:7, 6:3.Półfinały: VladimirIvanov (Estonia, 3) – Drzewiecki 6:2, 6:1; Janis Pod˝us (Łotwa, 8) –Łomacki 6:2, 7:6(4).

Wetzlar (Niemcy), 28.07-03.08åwierçfinał singla: Tom Schoenenberg (Niemcy) – Marcin Gawron(Polska, 8) 7:5, 7:5.

Wilno (Litwa), 28.07-03.08åwierçfinał singla: Maxim Dubarenco (Mołdawia, 1) – Piotr Ło-macki (Polska) 7:6(5), 7:6(3).

Jurmala (Łotwa), 04-10.08Finał debla: Dariusz Lipka, Adam Majchrowicz (Polska) – RihardsEmulins, Krisjanis Stabins (Łotwa, WC) 4:6, 7:5, 10-4.

Telawi (Gruzja), 11-17.08åwierçfinały singla: Cristobal Saavedra-Corvalan (Chile, 1) – Arka-diusz Kocyła (Polska, 7) 6:4, 6:3; Jewgienij Turniew (Rosja) – PawełCiaÊ (Polska, 8) 7:6(5), 6:3.

SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014| TENISklub| 89

88-89_WYNIKI:Layout 1 14-08-24 12:18 Page 89

Page 90: Tenisklub nr 88

ZJAZD ZA ZJAZDEM

ZłoÊliwi mogliby powiedzieç, ˝e PZT organizu-je ostatnio wi´cej zjazdów ni˝ turniejów teni-sowych... Ten wrzeÊniowy – nadzwyczajnyi wyborczy – b´dzie ju˝ trzecim tego rodzajuwydarzeniem w ciàgu zaledwie kilkunastumiesi´cy. W czerwcu bie˝àcego roku prezesKrzysztof Suski wysłuchał litanii zarzutów.Przez trzy miesiàce przygotowywał odpo-wiedê. Czy delegaci w nià uwierzà?

W nast´pnym numerze

MISTRZOWIE NIEDALEKIEJPRZYSZŁOÂCI

Pozycji liderów rankingów WTA i ATP jeszcze nie zagra˝ajà Madison Keys, Belinda Bencic, Donna Vekiç, Dominic Thiem, Jack Sock czy Nick Kyrgios, ale ci młodzi tenisiÊci ju˝ si´ solidnie okopali czołowej setce i niecierpliwie czekajà na okazj´, aby znowu poprawiç si´ o kilkanaÊcie miejsc i zbli˝yç si´ do najlepszych na wyciàgni´cie rakiety. Te sylwetki warto poznaç.

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans-Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka)

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEAFP / East News

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 855 62 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta [email protected] tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

POWTÓRKA? NA PEWNO NIE

W zeszłym roku US Open wygrali SerenaWilliams i Rafael Nadal. Powtórki nie b´dzie,poniewa˝ Hiszpan nadal walczy z kontuzjài jeÊli wpadnie do Nowego Jorku, to najwy˝ejtowarzysko. Amerykanka wprawdziezwyci´˝yła w US Open Series, lecz ostatniozbyt cz´sto robi dobrà min´ do złej gry (złejjak na standardy, do których si´ przyzwycza-iła). Nie ma co – b´dzie ciekawie.

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

90 | TENISklub| SIERPIE¡ – WRZESIE¡ 2014

90_zapowiedzi:Layout 1 14-08-24 12:20 Page 90

Page 91: Tenisklub nr 88

91_TRETORN reklama:Layout 1 14-08-24 12:20 Page 91

Page 92: Tenisklub nr 88

92_KIA reklama:Layout 1 14-08-24 12:21 Page 92