Tenisklub nr 91

84
NR 1 (91) LUTY – MARZEC 2015 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl Dzwonek na lekcj´ forhendu – tenis w szkołach I fontanna szlocha te˝… – Rosja za mocna I fontanna szlocha te˝… – Rosja za mocna Koszmar nast´pnego lata? – Australian Open Koszmar nast´pnego lata? – Australian Open Ojciec, graç? – dylematy rodziców tenisistów Ojciec, graç? – dylematy rodziców tenisistów Znajdziesz nas na: Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850

description

wydanie luty-marzec'15

Transcript of Tenisklub nr 91

Page 1: Tenisklub nr 91

NR 1 (91) LUTY – MARZEC 2015 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl

Dzwonek na lekcj´ forhendu – tenis w szkołach

I fontannaszlocha te˝…

– Rosja za mocna

I fontannaszlocha te˝…

– Rosja za mocna

Koszmarnast´pnego lata?– Australian Open

Koszmarnast´pnego lata?– Australian Open

Ojciec, graç?– dylematy rodzicówtenisistów

Ojciec, graç?– dylematy rodzicówtenisistów

Znajdziesz nas na:

Nr in

deks

u 20

5702

ISSN

173

4-985

0

001 okladka 91A_001 okladka 16.02.2015 08:17 Page 1

Page 2: Tenisklub nr 91

02_WILSON reklama:Layout 1 15-02-20 13:13 Page 2

Page 3: Tenisklub nr 91

S∏owem naczelnego

Z aczn´ od koƒca – znaczy od 0:4w Krakowie. Ka˝dy wie, o czymmówi´. Chyba ka˝dy, bo nie wyobra-

˝am sobie, by ktoÊ interesujàcy si´tenisem nie usłyszał w lutym o tym, ˝eprzegraliÊmy z Rosjà w çwierçfinaleGrupy Âwiatowej Pucharu Federacji(ITF upiera si´ przy nazwie Fed Cup,podobno łatwiejszej do zapami´tania). RzeczywiÊcie przegraliÊmy wyraênie,emocje właÊciwie skoƒczyły si´ po pier-wszym meczu, gdy Agnieszka Radwaƒs-ka niespodziewanie uległa Swie-tłanieKuzniecowej. Tylko czy ktoÊ roz-sàdnyspodziewał si´, ˝e my ten mecz wygramy?Od poczàtku było wiadomo, ˝e to Rosjankiz Marià Szarapowà na czele sà faworytkami.Ale my, Polacy, mamy w sobie niesamowitepokłady hurraoptymizmu przed meczamii oceany krokodylich łez i wzajemnych preten-sji wylewanych po pora˝kach. Taka to ju˝nasza choroba narodowa...Dlatego w tym miejscu musz´ zaprotesto-waç. OK, na korcie przegraliÊmy, ale wa˝-niejsze działo si´ tym razem na trybunach.Nikt jeszcze, nawet za najlepszych czasówWojciecha Fibaka, nie mówiàc nawet o Jad-widze J´drzejowskiej czy Ignacym Tłoczyƒ-skim, nie przyciàgnàł na polskie trybuny 15 tysi´cy widzów na mecz tenisowy. A towłaÊnie si´ w Krakowie, w nowej Kraków Are-nie, wydarzyło! Fakt ten pokazał mianowicie,˝e tenis ma w Polsce niesamowity potencjałrozwojowy jako sport do oglàdania i uprawia-nia. Jest zapotrzebowanie na wielkie wid-owisko, w trakcie którego mo˝na obejrzeçgwiazdy (Szarapowa, Radwaƒska), mo˝naprzy tym pokibicowaç „swoim” i wreszciejest te˝, cz´sto nieco nieÊmiałe, skrywanemarzenie, o wychowaniu kolejnych gwiazdspoÊród dzisiejszych kilko- czy kilkunasto-latków. A tym potencjalnym przyszłym mistr-zom do spełniania takich marzeƒ potrzebnesà wielkie wydarzenia; takie, jak krakowskimecz Polska – Rosja.

Do dziÊ wspominam z łezkà w oku, gdy mójojciec prowadzał mnie na mecze PucharuDavisa z Włochami na Legii czy z Iranemw hali Gwardii w latach 70. XX wieku, gdy w konsekwencji oglàdania „wielkiegosportu”, i to jeszcze z udziałem Polaków,niemal ka˝dy mój kolega (i ja sam oczywiÊ-cie te˝) myÊlał o zostaniu drugi Fibakiem.

Ten entuzjazm został skuteczniew dawnym ustroju schłodzo-

ny. Nie chciałbym, by za kil-ka lat okazało si´, ˝e podob-

nie ostudzony został zapał tychpasjonatów, którzy dziÊ z entuzjazmem snujàambitne plany tenisowe, rozbudzone wspom-nieniami niedawnej wizyty w nowoczesnejhali w Krakowie.Dlatego licz´, ˝e entuzjazm, jaki poczułem

w wypełnionej po brzegi krakowskiej hali,uda si´ podtrzymaç kolejnymi wa˝nymitenisowymi wydarzeniami, które czekajànas ju˝ wkrótce: meczem PucharuDavisa Polska – Litwa, turniejem WTAKatowice Open i kolejnym meczemPucharu Federacji, tym razem Polska – Szwajcaria. Piszemy o tym co niecow nowym wydaniu „Tenisklubu”.Co jeszcze w tym numerze?Jest o niedawno zakoƒczonym Australian

Open, sà opinie na temat współpracy duetuRadwaƒska – Navratoliva, o dylematach ojcamłodego tenisisty, o sukcesach po kontuzjii wreszcie o powstajàcych klasach teniso-wych... I sporo wi´cej!Piszemy te˝ o wspomnianym na wst´piepierwszym polskim pucharze tenisowym.Puchar Hopmana wywalczony przez Agniesz-k´ i Jerzego mo˝e nie jest najwa˝niejszymz dru˝ynowych rozgrywek, ale na zawszeb´dzie ju˝ pierwszym zdobytym przez Pola-ków. Byç mo˝e te˝ na lata jedynym, bo o ko-lejne b´dzie bardzo trudno. Dlatego cieszmysi´ tym, co mamy, i nie ustawajmy w marze-niach, by kolejne do zdobyczy z Perth kiedyÊdołàczyły. �

I dlatego nie martwi mnie zbytnio sama po-ra˝ka z Szarapowà i spółkà, a co najwy˝ejpostawa niektórych oficjeli rzàdzàcych pol-skim tenisem, którzy nie rozumiejà wagi ta-kich wydarzeƒ dla ugruntowania pozycjinaszej dyscypliny. Bo w tym wypadku nietylko dziÊ zarobione pieniàdze si´ liczà, ale przede wszystkim wizja budowaniaprzyszłoÊci dyscypliny.

DAJMY SI¢ PONIEÂå

Adam Romer

[email protected]

Ju˝ prawie zapomnieliÊmy, jak na poczàtku roku Agnieszka Radwaƒska i Jerzy Janowicz wygrali pierwszy puchar w historii polskiego tenisa. Puchar Hopmana.

ZapomnieliÊmy, bo potem przyszło kilka rozczarowaƒ. Ale czy słusznie narzekamy?

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 3

03_wstepniak:003 wstepniak 15-02-20 13:11 Page 3

Page 4: Tenisklub nr 91

Czysty kadr

4 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

04-05_czysty kadr:Layout 1 15-02-19 23:44 Page 4

Page 5: Tenisklub nr 91

�Kraków ArenaKiedyÊ mieliÊmy turnieje, a nie mieliÊmy tenisistów. Z czasem dochowaliÊmy si´ Agnieszki Radwaƒskiej i Jerzego Janowicza – by wymieniç tylko finalistk´ i półfinalist´ Wimbledonu – ale nie było gdzie ich pokazaç. Jeden turniej ju˝ wrócił i roÊnie, „Isia” i „Jerzyk” najlepsze wcià˝ majà przed sobà, a jaka jest Kraków Arena – ka˝dy widzi.

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

LUTY – MARZEC 2015| TENISklub| 5

04-05_czysty kadr:Layout 1 15-02-19 23:44 Page 5

Page 6: Tenisklub nr 91

15 Perspektywa – Tomasz Iwaƒski o współpracy

Agnieszki Radwaƒskiej z Martinà Navratilovà

18 Notki z kortów

24 Półfinał na trzy sposoby – Czeszki, Niemki i Francuzki

grajà o Puchar Federacji

30 Liderzy ze złota i tombaku – rankingi ATP i WTA

36 Miasto zamiast banku – Katowice Open

40 Litewska przystawka – zaczynamy sezon Pucharu Davisa

46 Wiek nie gra roli – eliminacje DME skrzatów, młodzików i kadetów

48 Twarz radosna i twarz wÊciekła – Magnolia Cup

58 Awantura o Wiktori´– na łódzkim podwórku zawrzało

60 Celny strzał – rankingi PZT

62 Stawka wi´ksza ni˝ zakład – widziane ze stołka

64 Poszły konie po betonie– lepiej graç

67 Rankingi amatorskie

www.tenisklub.pl www.blog.tenisklub.pl

8Koszmar nast´pnego lata? – Australian Open

20I fontanna szlocha te˝... – Rosja za mocna w Krakowie

Spis treÊci

6 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

06-07 spis tresci_1:Layout 1 15-02-19 00:52 Page 6

Page 7: Tenisklub nr 91

54Dzwonek na lekcj´ tenisa – tenis w szkołach

26Zapasy z grypà – Hopman Cup oraz turnieje ATP i WTA

42Ojciec, graç? – dylematy rodzica tenisisty

32Nie ma czasu do stracenia– rozmowa z Magdalenà Rejniak-Romer

68 Obok kortów

70 Kort dolarami płynàcy – wynagrodzenia w ATP

73 Puchar Batmana – felieton Leszka Malinowskiego

74 Najlepsi w Êrodku Europy – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

77 Gdzie Kraków, gdzie Krym – felieton Krzysztofa Rawy

80 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

78Kaizen po polsku – kwestionariusz Vitala Heynena

Widok spod piramidy – HMP do lat 12, 14, 16 i 21

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 7

50

06-07 spis tresci_1:Layout 1 15-02-19 00:52 Page 7

Page 8: Tenisklub nr 91

Australian Open

Koszmar nast´pnego lata?8 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Serena Williams

dopytywała publicznoÊç,

czy na pewno

znowu wygrała finał

08-12_AUSTRALIAN OPEN:Layout 1 15-02-19 13:48 Page 8

Page 9: Tenisklub nr 91

U rocze panie z zespołu „Bananarama”Êpiewały kiedyÊ o „okrutnym lecie”,podczas którego powietrze było

tak ci´˝kie i suche, e nie dało si´ oddychaç,uÊmiechaç, a co dopiero normalnie funk-cjonowaç. Przed rozpocz´ciem eliminacjido 105. Australian Open meteorologowieprzepowiadali właÊnie takie lato w Melbo-urne, a apogeum upałów miało przypaÊçakurat na turniej główny.Komentatorzy ze swoimi przewidywaniamiwstrzymali si´ do mniej wi´cej drugiegotygodnia nowego roku, kiedy znane ju˝były rozstrzygni´cia zawodów inauguru-jàcych sezon. Okazało si´, ˝e długotermi-nowe prognozy pogody najlepiej wło˝yçmi´dzy bajki, za to w Melbourne Parkwi´kszoÊç rezultatów okazała si´ zgodnaz przewidywaniami ekspertów – cz´stotych samych, który Australian Open okre-Êlajà mianem najbardziej nieprzewidywal-nego ze wszystkich turniejów WielkiegoSzlema.Dzieje si´ tak z pewnoÊcià dlatego, ˝epierwszy szczyt formy tenisiÊci muszà osià-gnàç zaraz na progu nowego sezonu, choçdopiero co zakoƒczyli okres przygotowawczy,a dla niektórych Australian Open bywa na-wet pierwszym turniejem w roku. Trudnowi´c zweryfikowaç efekty kilkutygodnio-wych przygotowaƒ, majàc do dyspozycjiinformacje z najwy˝ej dwóch startów, ba-zujàc na obserwacjach zawodników podczastreningów albo analizujàc wyst´py w za-wodach pokazowych. Tegoroczni triumfa-torzy z Melbourne nie brylowali w pierwszejpołowie stycznia, a i tak byli stawianiw gronie faworytów.

Obietnica z PerthTymczasem w Polsce mocno zacieraliÊmyr´ce – jedni z zimna, inni z radoÊci, e teni-siÊci skoƒczyli wakacje, a do Melbournepoleciała spora grupa naszych reprezen-tantów. Nadzieje na wielkoszlemowy sukcespodgrzali Agnieszka Radwaƒska i JerzyJanowicz, którzy tydzieƒ przed rozpocz´ciemAustralian Open triumfowali w HopmanCup (relacja na str. 28).

„Jerzyk” po raz pierwszy od kilku sezonówwreszcie be˝ adnych problemów przepra-cował okres przygotowawczy, czego efektymogliÊmy podziwiaç w Perth, a potemw Melbourne. Trzecia runda to wynik,z którego powinien byç zadowolony, zwłasz-cza e do turnieju przyst´pował jako gracznierozstawiony i ju˝ w drugim meczumusiał rywalizowaç z Gaelem Mon-filsem. Zagraniczni eksperci ju˝ wi-dzieli Francuza tam, gdzie w dra-bince pojawia si´ magiczne słowo

„finał” – z przedrostkiem „çwierç”,a mo˝e nawet i „pół”.Polak pokazał jednak, zresztà niepo raz pierwszy, ˝e kiedy podrugiej stronie siatki stoi rywalteoretycznie lepszy, to jest w staniewyrwaç sobie serce i zło˝yç jew ofierze ku czci wygranej. Zwyci´-stwo Janowicza nad Monfilsem po-zwala mieç nadziej´, ˝e – pomimopora˝ki w nast´pnym meczu z do-Êwiadczonym i bardzo groênym FelicianoLopezem – polski tenisista ma wszelkieargumenty, aby wróciç w rankingu w okolicemiejsca, które zajmował jeszcze dwa latatemu.Startowi Agnieszki Radwaƒskiej towarzy-szyła medialna wrzawa, którà wywołałopojawienie si´ w jej sztabie Martiny Na-vratilovej. Niektórzy ju˝ myÊleli, ˝e jest togwarancja zdobycia trofeum im. DaphneAkhurst, natomiast po pora˝ce Polkiw czwartej rundzie oczekiwali zwolnieniaczesko-amerykaƒskiej legendy tenisaz funkcji trenerki-koordynatorki.

Pół çwierçfinałuRzeczywiÊcie mogliÊmy byçrozczarowani wyst´pem kra-kowianki w starciu z wraca-jàcà do Êwietnej formy VenusWilliams, ale pozytywne efek-ty współpracy z Navratilovàmo˝na było dostrzec w pierw-szych trzech rundach. Rywalki

„Isi” okazały si´ co najwy˝ej spa-ringpartnerkami przed najwa˝niej-

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 9

Na Li w ogóle nie broniła tytułu zdobytego przed rokiem, Stan Wawrinka próbował,ale odpadł w półfinale. Łukasza Kubota (i Roberta Lindstedta) na liÊcie mistrzówniespodziewanie zastàpili Włosi. Agnieszce Radwaƒskiej nie pomogła Martina Navratilova, natomiast Jerzy Janowicz wypełnił norm´ z poprzednich sezonów.

Tekst Joanna Sakowicz-Kostecka | Foto AFP / East News

Novak D˝okoviçwygrał pierwszy turniejWielkiego Szlema jako tata

08-12_AUSTRALIAN OPEN:Layout 1 15-02-19 13:49 Page 9

Page 10: Tenisklub nr 91

szymi meczami (jak si´ potem okazało –meczem), a Polka imponowała skutecznoÊciài szybkoÊcià rozgrywania pojedynków. Wielutenisistów powtarza, e przez dwa tygodniewielkoszlemowej rywalizacji jest niemalniemo˝liwe, aby nie przytrafił si´ słabszydzieƒ. Dla reprezentantki Polski takim mo-mentem był niestety mecz z Venus Williams,który z pewnoÊcià b´dzie si´ jeszcze ÊniłAgnieszce po nocach.Z pozostałych naszych singlistów wyró˝niłasi´ Urszula Radwaƒska, która co prawdanie zdołała przejÊç pierwszej rundy turniejugłównego, ale jako jedyna z pi´ciorga Po-laków startujàcych w Melbourne przebiłasi´ przez g´ste sito eliminacji.˚yciowy sukces w Australian Open osiàgn łanatomiast Klaudia Jans-Ignacik, która w pa-rze ze Słowenkà Andrejà Klepaç awansowała

do çwierçfinału gry podwójnej, bijàc podrodze tak znakomite pary jak GarbineMuguruza z Carlà Suarez-Navarro i AndreaHlavaczkova z Lucie Hradeckà. Ten wynikjest o tyle cenniejszy, ˝e Polka uzyskała gopo urlopie macierzyƒskim, z córeczkàAnielà kibicujàcà z trybun kortów w Mel-bourne Park.Do wyczynu Jans-Ignacik nawiàzał naszjedyny junior w tegorocznej rywalizacji.Hubert Hurkacz razem ze słowackim part-nerem Aleksem Molczanem wywalczył a˝finał gry podwójnej.

Parada nastolatekTegoroczny turniej nie obfitował w spekta-kularne wyniki odniesione przez rzesz´młodych zawodniczek, które miałyby si´w przyszłoÊci staç ikonami współczesnego

Australian Open

10 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

W ostatnim secie turniejuAndy Murray ze zm´czeniapodpierał si´ rakietà

Trzecia rundato australijska normaJerzego Janowicza

tenisa. Wyjàtkiem jest 19-letnia letnia Ma-dison Keys. Amerykanka kontynuowałatradycj´ zapoczàtkowanà przez Sloane Ste-phens w 2013 roku i stała si´ trzecià – poswojej rodaczce oraz Eugenie Bouchard –nastolatkà, która awansowała do półfinałuaustralijskiego Wielkiego Szlema.Keys, majàca za trenerk´ Lindsay Davenport,pokazała, ˝e jest godna swojej mentorkii miana wielkiej nadziei amerykaƒskiegotenisa. Jej pot´˝ne uderzenia z gł´bi kortuoraz podania, których nie powstydzilibysi´ panowie, rozło˝yły na łopatki nawetinnà „strzelb´”, Petr´ Kvitovà. W spotkaniuz Serenà Williams Keys skapitulowała do-piero przy dziewiàtej piłce meczowej.Najsłynniejsza z 19 reprezentantek StanówZjednoczonych pokazała w Melbourne, ˝ejeÊli jest zmotywowana, to nawet lekkiewahania formy w poczàtkowej fazie turniejui kłopoty zdrowotne w koƒcowej nie prze-szkodzà jej w kolekcjonowaniu najwa˝-niejszych tytułów. Dziewi´tnasty wielkosz-lemowy puchar zdobyła m. in. dzi´ki pio-runujàcemu serwisowi i charakterystycznejdla siebie woli walki. Nawet b´dàca w na-prawd´ dobrej dyspozycji Maria Szarapowaw niektórych momentach finału mogłatylko bezradnie rozkładaç r´ce.

˚ałoba po MaestroTurniej Wielkiego Szlema straciłby wieleze swego uroku, gdyby w pierwszym tygo-dniu nie po˝egnał grupy tenisistek ucho-dzàcych za faworytki. W dniu inaugurujà-cym zmagania z rywalizacji paƒ odpadłoa˝ dziewi´ç zawodniczek z numerem przynazwisku, w tym Ana Ivanoviç (5 WTA),która przecie ten sezon zacz ła z wysokiegoC, odnotowujàc finał w Brisbane.W turnieju panów dniem „˝ałoby” było od-padni´cie wiecznego faworyta i ulubieƒcapublicznoÊci na całym Êwiecie. W trzeciejrundzie Roger Federer znalazł pogromc´w osobie Andreasa Seppiego, który w dzie-si´ciu wczeÊniej rozegranych pojedynkachugrał z Maestro zaledwie jeden set.Sensacyjnà pora˝k´ Szwajcara wykorzystałreprezentant gospodarzy. Nick Kyrgios ro-zegrał naprawd´ bardzo udany turniej,wprawiajàc rodaków w eufori´. Australij-czyków dopiero w çwierçfinale uciszyłAndy Murray, bezlitoÊnie obna˝ajàc wcià˝jeszcze liczne braki w rzemioÊle tego pie-kielnie zdolnego 19-latka z Canberry.Turniej panów, z kilkoma wyjàtkami, prze-biegał raczej spokojnie – nie było serii pi´-ciosetówek koƒczonych o czwartej nad ra-nem, łamania rakiet wyciàganych z torby

08-12_AUSTRALIAN OPEN:Layout 1 15-02-19 13:49 Page 10

Page 11: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 11

08-12_AUSTRALIAN OPEN:Layout 1 15-02-19 13:49 Page 11

Page 12: Tenisklub nr 91

ani awantur z s´dziami. Dlatego te sensacjàfinału turnieju gry pojedynczej m´˝czyznstała si´... Kim Sears.Narzeczonej Andy’ego Murraya zarzucono,˝e podczas półfinału wykrzyczała kilkaniewybrednych słów pod adresem TomaszaBerdycha. Angielka postanowiła obróciçcałà afer w ˝art i ostatniego dnia AustralianOpen zaprezentowała si´ w bluzie, naktórej nadrukowana była kopia słynnegohologramu, słu˝àcego do informowaniao wulgarnych treÊciach znajdujàcych si´na fono- lub wideogramach.

Finały wiejàce chłodemPrzez długi czas uwaga była skupiona napi´kniejszej połowie Szkota, ze szkodà dlagłównych bohaterów finału. Novak D˝okoviçpo raz kolejny pokazał, ˝e jeÊli RafaelNadal jest daleki od optymalnej dyspozycji,to nie ma drugiego tenisisty na Êwiecie,który byłby w stanie mu dorównaç podwzgl dem przygotowania fizycznego. Długie,mordercze wymiany, które u jednych wzbu-dzały zachwyt, a u innych irytacj´, zdawałysi´ nie sprawiaç wra˝enia na liderze ran-kingu, zaÊ Szkot słabł z minuty na minut´.Murrayowi energii wystarczyło tylko dopołowy trzeciego seta, a potem widowiskona Rod Laver Arena stało si´ ju˝ teatremjednego aktora. D˝okoviç po raz piàtywzniósł okazałe trofeum im. Normana

Australian Open

12 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Brooksa i potwierdził, ˝e jako mà˝ i ojciecsprawuje si´ na korcie równie dobrze, jakza czasów kawalerskich.Swojà drogà, Novak i Andy dosyç chłodnopodzi´kowali sobie po piłce meczowej, cobyło zaskakujàcym obrazkiem, bioràc poduwag´ fakt, ˝e cz´sto manifestowali swojàprzyjaêƒ. Póêniej Serb próbował załagodziçspornà sytuacj´ z meczu, ˝yczàc koledze

szcz´Êliwego o˝enku i wielu potomków,ale Szkot pozostał niewzruszony i niezdobył si´ nawet na mały uÊmiech.Chłodem powiało te˝ po finale paƒ. Kiedyza gr´ dzi´kowały sobie Serena Williamsi Maria Szarapowa, mo˝na było wyczuçwzajemny dystans, ˝eby nie powiedzieçniech´ç. Amerykanka i Rosjanka od dawnamajà ze sobà na pieƒku, co w tenisie ko-biecym jest niestety cz´stszym zjawiskiemni˝ u m´˝czyzn. Trzeba jednak przyznaç,˝e w pomeczowych podzi´kowaniach po-kazały klas´, komplementujàc si´ nawza-jem.

Spokojnie, to tylko niedosyt105. Australian Open za nami. Organizatorzyliczà zyski po najbardziej dla nich udanym– pod wzgl´dem frekwencji – turnieju,a my odsypiamy nieprzespane noce i za-stanawiamy si´, czy nasi reprezentancimogli spisaç si´ lepiej.Rok temu Łukasz Kubot i Szwed RobertLindstedt wprawili nas wszystkich w osłu-pienie, wygrywajàc zmagania deblistów,a Agnieszka Radwaƒska przebojem przedar-ła si´ do półfinału. Wyników na miar´ tychosiàgni´ç nie udało si´ teraz powtórzyç, cospowodowało spadki w rankingach naszychreprezentantów. Nie sàdz´, jednak ˝ebyktokolwiek odwa˝ył si´ na stwierdzenie,˝e Australian Open 2015 był dla Polaków

„koszmarem nast´pnego lata”. „Niedosyt”byłby tutaj najbardziej odpowiednim słowemlub, jak kto woli, tytułem. �

Madison Keys zrobiła to,co nie udało si´ Agnieszce Radwaƒskiej– pokonała Venus Williams

Maria Szarapowa nie potrafi zakrzyczeç Sereny Williams

08-12_AUSTRALIAN OPEN:Layout 1 15-02-19 13:49 Page 12

Page 13: Tenisklub nr 91

13_TUANSPA reklama:Layout 1 15-02-19 23:48 Page 13

Page 14: Tenisklub nr 91

Singiel kobietMagda Linette i Paula Kania odpadły w I, a Ka-tarzyna Piter w III (ostatniej) rundzie eliminacji.I runda: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 6) – Ku-rumi Nara (Japonia) 6:3, 6:0; Zarina Dijas (Ka-zachstan, 31) – Urszula Radwaƒska (Polska, Q)3:6, 6:4, 6:2.II runda: A. Radwaƒska – Johanna Larsson(Szwecja) 6:0, 6:1.III runda: A. Radwaƒska – Varvara Lepchenko(USA, 30) 6:0, 7:5.IV runda: Serena Williams (USA, 1) – GarbineMuguruza (Hiszpania, 24) 2:6, 6:3, 6:2; Domi-nika Cibulkova (Słowacja, 11) – Wiktoria Aza-renka (BiałoruÊ) 6:2, 3:6, 6:3; Madison Keys(USA) – Madison Brengle (USA) 6:2, 6:4; Ve-nus Williams (USA, 18) – A. Radwaƒska 6:3,2:6, 6:1; Jekaterina Makarowa (Rosja, 10) – Julia Goerges (Niemcy) 6:3, 6:2; Simona Ha-lep (Rumunia, 3) – Yanina Wickmayer (Belgia)6:4, 6:2; Eugenie Bouchard (Kanada, 7) – Iri-na-Camelia Begu (Rumunia) 6:1, 5:7, 6:2; Maria Szarapowa (Rosja, 2) – Shuai Peng (Chiny, 21) 6:3, 6:0.åwierçfinały: S. Williams – Cibulkova 6:2, 6:2;Keys – V. Williams 6:3, 4:6, 6:4; Makarowa – Halep 6:4, 6:0; Szarapowa – Bouchard 6:3,6:2.Półfinały: S. Williams – Keys 7:6(5), 6:2; Szarapowa – Makarowa 6:3, 6:2Finał: S. Williams – Szarapowa 6:3, 7:6(5).

Singiel m´˝czyznMichał Przysi´˝ny i Łukasz Kubot odpadli w III (ostatniej) rundzie eliminacji.I runda: Jerzy Janowicz (Polska) – Hiroki Moriya(Japonia, LL) 7:6(5), 2:6, 6:3, 7:5.II runda: Janowicz – Gael Monfils (Francja, 17)6:4, 1:6, 6:7(3), 6:3, 6:3.III runda: Feliciano Lopez (Hiszpania, 12) – Ja-nowicz 7:6(6), 6:4, 7:6(3).IV runda: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – GillesMueller (Luksemburg) 6:4, 7:5, 7:5; Milos Ra-onic (Kanada, 8) – F. Lopez 6:4, 4:6, 6:3,6:7(7), 6:3; Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 4)– Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 7:6(2),6:4, 4:6, 7:6(8); Kei Nishikori (Japonia, 5) – David Ferrer (Hiszpania, 9) 6:3, 6:3, 6:3; Tomasz Berdych (Czechy, 7) – Bernard Tomic(Australia) 6:2, 7:6(3), 6:2; Rafael Nadal (Hisz-pania, 3) – Kevin Anderson (RPA, 14) 7:5, 6:1,6:4; Andy Murray (W. Brytania, 6) – Grigor Di-mitrow (Bułgaria, 10) 6:4, 6:7(5), 6:3, 7:5;Nick Kyrgios (Australia) – Andreas Seppi (Wło-chy) 5:7, 4:6, 6:3, 7:6(5), 8:6.

åwierçfinały: D˝okoviç – Raonic 7:6(5), 6:4,6:2; Wawrinka – Nishikori 6:3, 6:4, 7:6(6); Berdych – Nadal 6:2, 6:0, 7:6(5); A. Murray – Kyrgios 6:3, 7:6(5), 6:3.Półfinały: D˝okoviç – Wawrinka 7:6(1), 3:6,6:4, 4:6, 6:0; A. Murray – Berdych 6:7(6), 6:0,6:3, 7:5.Finał: D˝okoviç – A. Murray 7:6(5), 6:7(4), 6:3,6:0.

Debel kobietI runda: Timea Babos, Kristina Mladenovic (W´gry, Francja, 10) – Bojana Jovanovski, Kata-rzyna Piter (Serbia, Polska) 6:1, 6:3; KlaudiaJans-Ignacik, Andreja Klepaç (Polska, Słowenia)– Jelena Jankoviç, Arantxa Parra-Santonja (Ser-bia, Hiszpania) 7:6(5), 5:7, 7:6(2); GabrielaDabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska) – Cara Black, Saisai Zheng (Zimbabwe, Chiny)6:1, 6:4.II runda: Jans-Ignacik, Klepaç – Garbine Mugu-ruza, Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 6)7:6(4), 6:4; Dabrowski, Rosolska – Su-WeiHsieh, Sania Mirza (Tajwan, Indie, 2) 7:6(5),6:4.III runda: Jans-Ignacik, Klepaç – Andrea Hla-vaczkova, Lucie Hradecka (Czechy, 9) 7:6(5),6:7(6), 6:2; Michaella Krajicek, Barbora Zahla-vova-Strycova (Holandia, Czechy, 13) – Da-browski, Rosolska 6:2, 3:6, 6:4.åwierçfinał: Yung-Jan Chan, Jie Zheng (Taj-wan, Chiny, 14) – Jans-Ignacik, Klepaç 6:1,6:2.Finał: Bethanie Mattek-Sands, Lucie Szafarzo-va (USA, Czechy) – Chan, J. Zheng 6:4,7:6(5).

Debel m´˝czyznI runda: Jeremy Chardy, Łukasz Kubot (Francja, Polska) – Daniele Bracciali, Jesse Huta-Galong (Włochy, Holandia)6:3, 6:4; Robert Lindstedt, Marcin Mat-kowski (Szwecja, Polska, 9) – Malek Ja-ziri, Adil Shamasdin (Tunezja, Kanada)6:4, 6:4; Santiago Giraldo, Joao So-usa (Kolumbia, Portugalia) – Ma-riusz Fyrstenberg, Santiago Gon-zalez (Polska, Meksyk) 6:4,6:4.II runda: Alex Bolt, AndrewWhittington (Australia, WC)– Chardy, Kubot 2:6, 7:5,7:5; Jonathan Erlich, TreatHuey (Izrael, Filipiny) – Lindstedt, Matkowski 6:3, 6:2.

Finał: Simone Bolelli, Fabio Fognini (Włochy) – Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut (Fran-cja) 6:4, 6:4.s

MikstI runda: Casey Dellacqua, John Peers (Austra-lia, WC) – Kveta Peschke, Marcin Matkowski(Czechy, Polska, 8) 7:5, 6:4.Finał: Martina Hingis, Leander Paes (Szwajca-ria, Indie, 7) – Kristina Mladenovic, Daniel Ne-stor (Francja, Kanada, 3) 6:4, 6:3.

JuniorkiFinał singla: Tereza Mihalikova (Słowacja) – Kate Swan (W. Brytania, 14) 6:1, 6:4.Finał debla: Miriam Kolodziejova, Marketa Von-drouszova (Czechy, 2) – Katharina Hobgarski,Greet Minnen (Niemcy, Belgia) 7:5, 6:4.

JuniorzyI runda singla: Denis Shapovalov (Kanada, Q) – Hubert Hurkacz (Polska) 7:6(3), 3:6, 9:7.Finał: Roman Safiułlin (Rosja, 1) – Seong-ChanHong (Korea Płd., 7) 7:5, 7:6(2).I runda debla: Hubert Hurkacz,Alex Molczan(Polska,

Słowacja, 8) – Sameer Ku-

mar, Denis Sha-povalov (USA, Ka-

nada) 6:4, 6:4.II runda: Hurkacz, Mol-

czan – Mitchell Harper,Jack Jaede (Australia) 6:2,4:6, 10-6.åwierçfinał: Hurkacz, Mol-czan – William Blumberg,Orlando Luz (USA, Brazy-lia, 2) 6:2, 7:6(6).Półfinał: Hurkacz, Molczan– Miomir Kecmanoviç, Mi-chael Mmoh (Serbia, USA,3) 6:7(9), 7:6(0), 10-2.Finał: Jake Delaney, MarcPolmans (Australia) – Hurkacz, Molczan 0:6,

6:2, 10-8.

Australian Open

14 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

AUSTRALIAN OPENWIELKI SZLEM, 40 000 000 DOLARÓW AUS.

MELBOURNE, 19.01 – 01.02

14_AO wyniki:Layout 1 15-02-19 23:48 Page 14

Page 15: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 15

P rzejdêmy ju˝ do konkretów. Jedenz wybitnych specjalistów teniso-wych, wyst´pujàcych w roli ko-

mentatora Australian Open, po pierwszychdwóch meczach Agnieszki Radwaƒskiejkategorycznie stwierdził, ˝e Polka wygraten turniej. Po czwartej rundzie ten samczłowiek stwierdził, e wprawdzie przegrała,ale to nie szkodzi, bo widaç znaczàcypost´p w jej grze. Tego samego dniaMartina Navratilova udzieliła wywiadu,w którym stwierdziła, e Agnieszka w skaliod 1 do 10 zagrała na 1, nie realizujàc ni-czego z przedmeczowych zało˝eƒ.Chwil´ potem przeczytałem wpis jednegoz nestorów polskiego dziennikarstwa spor-towego, namawiajàcy Radwaƒskà do prze-rwania współpracy z Navratilovà z uwagina fakt udzielenia tego „˝enujàcego” wy-wiadu. Jego zdaniem nic dobrego wyniknàçz tego nie mo˝e. Pozwol´ sobie niezgodziç si´ z wyst´pujàcym dalej podpseudonimem „Nestor” redaktorem. Niema on racji, co za chwil´ postaram si´udowodniç.

Jeden Szlem nie wystarczyNa wst´pie udowadniania sam sobie po-wiem komplement. Jako człowiekowi bar-dzo zarozumiałemu, narcystycznemu i za-dowolonemu z samego siebie sprawia mito niewiarygodnà przyjemnoÊç – otó˝moja tenisowa perspektywa nie jest ko-niunkturalna i od lat pozostaje niezmienna.Pami´tam mianowicie kilka swoich wy-wiadów i artykułów, w których pisałemmniej wi´cej tak: „Gdybym był doradcàFederera (pomarzyç dobra rzecz...), towprowadziłbym do jego gry zdecydowanie

PerspektywaTo takie màdre słowo, które okreÊla spojrzenie na otaczajàce nas rzeczy w ró˝nychmomentach naszego ˝ycia. Perspektywa zmienia si´ w zale˝noÊci od czasu, miejsca,wieku, stanu majàtkowego i innych okolicznoÊci. Tylu mamy tzw. specjalistów, wypo-wiadajàcych si´ na ró˝ne tematy, tak˝e sportowe, a ja odnosz´ nieodparte wra˝enie,˝e im mniej wiedzà, tym bardziej starajà si´ patrzeç z ró˝nej perspektywy.

Tekst Tomasz Iwaƒski | Foto AFP / East News

Agnieszka Radwaƒskama potencjał, aby byç gwiazdàÊwiatowego formatu

15-16_IWANSKI:Layout 1 15-02-19 23:49 Page 15

Page 16: Tenisklub nr 91

wi´cej skróconych wymian i ataków dosiatki. Wydaje mi si´ to jedynà logicznàdrogà rozwoju jego tenisa i nie rozumiem,dlaczego Roger tego nie robi”. Chybamiałem troch´ racji, co potwierdziły sta-rania Stefana Edberga.Ponad dwa lata temu pisałem, ˝e Ra-dwaƒska powinna zatrudniç Navratilovà(z którà sam miałem okazj współpracowaçi którà podziwiam za jej profesjonalizm,maksymalizm i perfekcjonizm), bo tylkozmieniajàc perspektyw´ podejÊcia do siebiei otaczajàcego jà Êwiata ma szans´ staçsi´ wielkà zawodniczkà. Ju˝ nià jest w ka-tegoriach polskich, ale którà nie jest i nieb´dzie w kategoriach Êwiatowych, dopókinie wygra przynajmniej dwóch turniejówWielkiego Szlema. Dlaczego dwóch? Bojeden zawsze mo˝na uznaç za troch´przypadkowy.

Czy Agnieszk´ staç na dwa takie zwyci´-stwa? Odpowiadajàc na to pytanie z góryzaznacz´, ˝e wszystkie komentarze (no-men omen w du˝ej cz´Êci prawdziwei przez swà prawdziwoÊç frustrujàce)w rodzaju „jest ju˝ za stara”, „przyzwy-czajona do oddawania najwa˝niejszychmeczów bez woli walki”, „obra˝ona nacały Êwiat”, wygłaszane z perspektywypodwórka przed telewizorem na trzecimpi´trze w budownictwie wielorodzinnymz wielkiej płyty, z czwartym piwemi petem w r´ku, mam naprawd´ gł´bokow dupie i odpowiadam: tak, zdecydowaniemo˝e, ale zupełnie innà sprawa jest, czytego dokona, bo w wyczynowym sporcietalent i potencjał to dwa najgorsze słowa,a ich definicja zmienia si´ w zale˝noÊciod perspektywy, z jakiej si´ te dwie cechyocenia.

Mo˝e i powinnaOceniajàc „łopatologicznie” i właÊnie dlatych wspomnianych „znawców”, nie ma-jàcych nic innego do roboty poza pisaniemdebilizmów o wszystkim i wszystkich,skoro Karolina Woêniacka, Iva Majoli,Sara Errani czy Sabine Lisicki byływ finale, a Marion Bartoli, FrancescaSchiavone czy Anastazja Myskina wy-grywały takie turnieje, to powiem wprost:uwierzcie mi Paƒstwo na słowo, ˝e za-wodniczka tak utalentowana jak Ra-dwaƒska mo˝e i wr´cz powinna tego do-konaç! Musi jednak w tym celu zmieniçperspektyw´ spojrzenia na samà siebie.Czy jest to mo˝liwe, poka˝e tylko czas,bo tego tak naprawd´ nie wie i nie mo˝ezrobiç nikt poza samà zainteresowanà(lub nie) Agnieszkà.Pierwszym, bardzo dla mnie pozytywnymznakiem na drodze do tej zmiany, byłowłaÊnie zatrudnienie Martiny w roli kon-sultanta. W tym miejscu wracam do wy-powiedzi „Nestora”. Navratilova skryty-kowała w wywiadzie Radwaƒskà jak naj-bardziej zasadnie – po prostu odpowie-działa na zadane jej pytanie o gr´ pod-opiecznej w konkretnym dniu.Wszelkie dywagacje, czy powinna tozrobiç delikatniej, a mo˝e w szatni lubtylko w cztery oczy, sà dzieleniem włosana czworo i przysłowiowym biciem piany.Je˝eli Agnieszka zacznie zmieniaç per-spektyw´, to zacznie przyjmowaç krytyk´,nawet bardzo emocjonalnà, jako jednàz form normalnej współpracy, a je˝eliperspektywa pozostanie niezmieniona to,jak to zwykle bywa w tenisie kobiecym nawysokim poziomie, zostanie zmienionykonsultant na takiego, który b´dzie mówiłdokładnie to, co chce usłyszeç dana teni-sowa primabalerina w celu wprowadzeniajej w jeszcze wi´kszy samozachwyt.Którà z tych dwóch dróg wybierze Ra-dwaƒska, zobaczymy w najbli˝szej przy-szłoÊci, ale mam nadziej´, ˝e b´dzie towybór, który pozwoli jej udowodniçwszystkim wyjàtkowym znawcom wszel-kich aspektów treningu wyczynowego ko-biet, ˝e wbrew obiegowej opinii dobrzetrenowana Agnieszka nie miała ani zamało siły, ani za mało agresji w grze, aniza mało woli zwyci´˝ania, ani za małoumiej´tnoÊci, a tylko nie do koƒca właÊciwàperspektyw´, której zmiana pomogła uczy-niç wielkà ró˝nic´.Ró˝nic´ t´, uwierzcie mi na słowo, do-skonale zna i czuje Martina Navratilova.

Australian Open

16 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Martina Navratilovama nauczyç Agnieszk´ Radwaƒskàwygrywania turniejów wielkoszlemowych

15-16_IWANSKI:Layout 1 15-02-19 23:49 Page 16

Page 17: Tenisklub nr 91

17_LTClub reklama:Layout 1 15-02-19 23:50 Page 17

Page 18: Tenisklub nr 91

Z kortów

Za sprawà bajecznie płatnych zawodów dru˝ynowych w Indiachczeska liga tenisowa (rozgrywana w przerwie mi´dzy sezonami;przez wielu zawodników traktowana jako okazja do wartoÊ-ciowych sparingów) zeszła na drugi, a mo˝e nawet trzeci plan. To nie nasze zmartwienie, natomiast cała przyjemnoÊç ponaszej stronie, kiedy dziennik „Dnes” tak zapowiedział wywiadz... (zaraz si´ oka˝e, z kim): „Slavnejszi tenista jeszte v haleU Jezirka nehral. Polak LUKASZ KUBOT, ktery triumfoval letosv lednu na grandsla-movem Australian Open ve cztyrzhrze, budejedniczkou domaciho LTK Liberec v extralize dru˝stev”. To nic, ˝e po czesku – zrozumieç chyba łatwo.

NAJSŁAWNIEJSZYU JEZIRKA

DWA KROKI DO TYŁU

Nie wiadomo, ile – ani czy w ogóle – turniejów WielkiegoSzlema wygra EUGENIE BOUCHARD, wiadomo natomiast, ˝e jej kariera wkrótce zostanie zaprogramowana w najdrob-niejszych szczegółach. Przed rozpocz´ciem nowego sezonuKanadyjka podpisała umow´ z agencjà mened˝erskà WME-IMG, a jej osobistà opiekunkà została Jill Smoller,która przez wiele lat pracowała z Serenà Williams.– WME-IMG ma najwi´ksze mo˝liwoÊci, aby mi pomóc w osiàgni´ciu celów biznesowych i maksymalizacji mojejwartoÊci marketingowej – szczerze powiedziała finalistkaubiegłorocznego Wimbledonu. Agencja z kolei nie ukrywa, ˝e jej najbli˝szym celem jest wprowadzenie Bouchard do bran˝y modowej.Pierwsze efekty ju˝ widaç na okładce styczniowo-lutowegowydania amerykaƒskiego magazynu „Tennis” – do obejrze-nia w sieci.

BOUCHARD W KOLEKCJI IMG

18 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Na poczàtku 2015 roku został opublikowany ranking Tennis Europe za poprzedni sezon. W czołowej szóstce te same kraje co w 2013, tylko kolejnoÊç inna – Rosja oddała prowadzenieNiemcom. Polska spadła z 14. na 16. miejsce (zostaławyprzedzona przez W´gry i Ukrain´). Klasyfikacja łàczna: 1. Niemcy – 6732,5 pkt.; 2. Francja – 5134,5; 3. Rosja – 4670; 4. Hiszpania – 4232; 5. Czechy – 4069; 6. Włochy – 3033,5; … 16. Polska – 1068,5.Tenis zawodowy: 1. Czechy – 3091; 2. Hiszpania – 2683; 3. Francja – 2544; … 18. Polska – 335. Tenis młodzie˝owy: 1. Rosja – 2693,5; 2. Francja – 1542; 3. Niemcy – 1399; … 12. Polska – 607. Tenis amatorski: 1. Niemcy – 2571,5; 2. Austria – 677,5; 3. Włochy – 315,5; … 14. Polska – 99,5. Tenis na wózkach: 1. Holandia – 1086; 2. W. Brytania – 892;3. Francja – 788; … 12. Polska – 27. Punkty zdobyły 42spoÊród 51 europejskich federacji.

WTA podpisało 10-letnià umow´ z Perform Group. Firma z siedzibà w Wielkiej Brytanii zgodziła si´ zapłaciç 525 milionów dolarów i zobowiàzała

do wyprodukowania sygnału z 2000 meczów sin-glowych (wszystkie rundy turniejów głównych)

oraz 300 deblowych (półfinały i finały).Dla tenisistek to doskonała wiadomoÊç, dla kibiców tenisa

– niekoniecz-nie... Takie scentralizowanie praw telewizyjnych oznaczabowiem, ˝e ich posiadacz (została nim WTA Media, spółka powołana przez WTA i Perform Group) b´dzie mógł je sprzedaç ka˝dej stacji, a w prak-tyce tej, która zapłaci wi´cej. W efekcie ka˝dy interesujàcy nas turniejmo˝e pokazywaç kto inny, niekoniecznie w kanale otwartym. Do obejrzenia wszystkich meczów Agnieszki Radwaƒskiej i Jerzego Jano-wicza mo˝emy wi´c potrzebowaç wkrótce sterty dekoderów.

STERTA DEKODERÓW

18-19_notki:Layout 1 15-02-19 23:52 Page 18

Page 19: Tenisklub nr 91

Foto AFP i Ria Nowosti / East News, oraz Andrzej Szkocki

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

STAN WAWRINKA„Zaczàłem rok od zwyci´stwa w turniejuWielkiego Szlema, a skoƒczyłem zdoby-ciem Pucharu Davisa. Nie mógłbymmarzyç o lepszym” – tak o 2014 napisał na Twitterze Stan Wawrinka.Lepszym mo˝e nie... W tej sytuacjichcieliÊmy ˝yczyç jubilatowi – od 28 mar-ca Szwajcar b´dzie trzecim trzydziesto-latkiem-plus w czołowej dziesiàtcerankingu ATP – aby 2015 przynajmniej nie był gorszy. Do tych ˝yczeƒ nie przyłà-czył si´ niestety Novak D˝okoviç, którynie pozwolił Wawrince obroniç tytułu mistrza Australian Open.Ale co tam – sà jeszcze inne turnieje do wygrania!

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

SZAMIL TARPISZCZEW ogłosił, ˝e narodowy oÊrodek szkolenia tenisistówpowstanie na Krymie. – Tam jest najlepszy dla tenisa klimat w całej Europie – uzasadnił prezes Federacji Tenisa Rosji. O klimacie politycznym (Krym jestokupowanà przez Rosj´ cz´Êcià Ukrainy) nie wspomniał.Wspomnieli o tym natomiast internauci. Autor jednego z komentarzy został skry-tykowany przez drugiego za rusofobi´ i typowo polski punkt widzenia. W obroniepierwszego stanàł trzeci: „Lepiej mieç polskie poczucie humoru ni˝ poczucie hu-moru Tarpiszczewa. Nazwanie sióstr Williams braçmi to dopiero był ˝art!”.

KLIMATY KRYMSKIE

Daniel Valverdu, zwolniony przez Andy’ego Murraya, szybko znalazł nowe miejscepracy – u Tomasza Berdycha.W kolejce po zasiłek nie stanàł tak˝e Nick Saviano. Za współprac´ niedawnopodzi´kowała mu Eugenie Bouchard, zaÊ Sloane Stephens ofert´ współpracymu zło˝yła.Justin Gimelstob – były tenisista, a obecniej członek władz ATP i komentatortelewizyjny – dołàczył do ekipy szkoleniowej Johna Isnera.Serhij Stachowski postanowił skorzystaç z doÊwiadczeƒ Fabrice’a Santoro.Daniela Hantuchova nie pozwoliła pójÊç na emerytur´ Carlosowi Rodriguezowi.Andrea Petkovic, po nieudanych próbach z kilkoma trenerami, ponownie trafiłapod opiek´ taty.Jeszcze szybciej zmienia szkoleniowców Sabine Lisicki. Tym razem zaufałaChristopherowi Kasowi, z którym zagrała miksta na turnieju olimpijskim w Londynie.O Martinie Navratilovej chyba wszyscy ju˝ słyszeli...

GIEŁDA PRACY

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 19

18-19_notki:Layout 1 15-02-19 23:52 Page 19

Page 20: Tenisklub nr 91

N adzieja zwykła umieraç ostatnia.Tymczasem w Krakowie zostałabłyskawicznie wystawiona na

ci´˝kà prób´. Ju˝ po pierwszym meczuprzegranym przez Agnieszk´ Radwaƒskàze Swietłanà Kuzniecowà Polki były namusiku. Âwiatełko w tunelu pojawiło si´jeszcze w niedziel´, kiedy krakowiankadzielnie walczyła z Marià Szarapowà, jakkilka miesi´cy temu podczas MistrzostwWTA w Singapurze. Rosjanka, skoro ju˝do Polski przyjechała, przypiecz´towałaawans „sbornej” do półfinału.

Niby hard, a wolny...Chyba nie b´dzie przesady w stwierdzeniu,˝e Polki wspanialszych pierwszych chwilw oÊmiozespołowej Grupie Âwiatowej niemogły sobie wymarzyç. W sobot´, kiedyzaczàł si´ mecz, wszystko układało si´wr´cz idealnie – do trzeciego gema. Im-ponujàca prezentacja obu ekip przy zga-szonych Êwiatłach, Mazurek DàbrowskiegoodÊpiewany przez blisko pi´tnaÊcie tysi´cykibiców i wreszcie dwa wygrane gemyAgnieszki Radwaƒskiej na otwarcie poje-dynku ze Swietłanà Kuzniecowà. Dwu-krotna triumfatorka turniejów wielkosz-lemowych nie pozwoliła jednak, by Êwi´totrwało tak długo, jak ˝yczyliby sobie

polscy fani. Po dwóch przełamaniach zna-lazła si´ na właÊciwych torach, które do-prowadziły jà do zwyci´stwa w pierwszym,a póêniej tak˝e trzecim secie. Przed własnà publicznoÊcià „Isia” walczyłajak lew. Kiedy w drugim secie przełamywałaRosjank´ na 5:2, wypełniona niemal doostatniego miejsca Kraków Arena szalała.Naprawd´ czuło si´ dreszcze. Niestetyeuforyczny doping nie poniósł Polki dozwyci´stwa. W decydujàcej partii Ra-dwaƒska nie wzniosła si´ ju˝ na poziom,który kilkadziesiàt minut wczeÊniej dał jejszeÊç kolejnych gemów. – Robiłam co w mojej mocy, ale na tej na-wierzchni lepiej radziła sobie Swieta. Napewno ˝ałuj´ koƒcówki – zacz´ła pome-czowà wypowiedê pierwsza rakieta na-szego kraju. Kto widział spotkanie, niemógł si´ nie zgodziç z jej słowami. Ku-zniecowa rzeczywiÊcie szalała na na-wierzchni wyło˝onej w krakowskiej hali.– Miało byç troch´ szybciej. ChcieliÊmyszybszej nawierzchni. Rozumiem, ˝e kortpoło˝ony tydzieƒ przed meczem zawszejest troch´ wolniejszy. To nie jest typowyhardcourt. Tu piłka po koêle „nie idzie”.Jako ˝e jestem zawodniczkà lubiàcà graçpo kontrze, to miałam z tym problem.A Swietłana jest specjalistkà od gry na

Puchar Federacji

Mecz z Rosjà, czterokrotnym zdobywcà Pucharu Federacji, był prawdopodobnie najwi´kszym wyda-rzeniem tenisowym, jakie miało miejsce w Polsce. Debiut biało-czerwonych w Grupie Âwiatowej po reformie rozgrywek, zapełniona najwi´ksza hala w kraju i utytułowane rywalki na czele z najbogatszàsportsmenkà Êwiata, Marià Szarapowà – i tylko zwyci´stwa zabrakło...

Tekst Antoni Cichy, Kraków | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport / PZT

20 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

I fontanna szlocha te˝...

PUCHAR FEDERACJIåWIERåFINAŁ GRUPY ÂWIATOWEJ

KRAKÓW, 07-08.02

Polska – Rosja 0:4. Agnieszka Radwaƒska– Swietłana Kuzniecowa 4:6, 6:2, 2:6; Urszula Radwaƒska – Maria Szarapowa 0:6,3:6; A. Radwaƒska – Szarapowa 1:6, 5:7;Klaudia Jans-Ignacik, Alicja Rosolska – Wi-talia Djaczenko, Anastazja Pawluczenkowa4:6, 4:6; czwartego singla nie rozgrywano.W bara˝u o pozostanie w Grupie ÂwiatowejPolska zagra 18-19 kwietnia u siebieze Szwajcarià.

20-22_FEDCUP PL-RUS:Layout 1 15-02-19 23:53 Page 20

Page 21: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 21

Maria Szarapowa– naczelna dokumentalistkareprezentacji Rosji

20-22_FEDCUP PL-RUS:Layout 1 15-02-19 23:53 Page 21

Page 22: Tenisklub nr 91

Agnieszka Radwaƒskanie dostała od rywalekszansy zagrania z kontry

ziemi, którà ta nawierzchnia troch´ przy-pomina – precyzowała Radwaƒska.

B´dzie szlagier, nie b´dzie...Problemy polskich tenisistek ze Êwietniespisujàcà si´ Kuzniecowà rozwiàzała...Maria Szarapowa, bo do kolejnego singlaz udziałem Swiety ju˝ nie doszło. Tylkoniepoprawny optymista mógł oczekiwaçod Urszuli Radwaƒskiej, która jako drugawyszła na kort, zwyci´stwa nad finalistkàAustralian Open. Wiceliderka Êwiatowegorankingu mogła skar˝yç si´ na niskietemperatury w Krakowie czy wolnà na-wierzchni´, ale kiedy ju˝ przyszło do gry,pokazała, co potrafi.Kibice jeszcze nie ochłon´li po przegranejstarszej z sióstr, a ju˝ koƒczył si´ pierwszyset meczu młodszej. Na szcz´Êcie Urszulanie podłamała si´ wysokà pora˝kà, bo a˝0:6, i pokazała w drugiej partii lwi pazur.Od stanu 0:2, ku ogromnej radoÊci pu-blicznoÊci, zdobyła trzy gemy z rz´du,w tym dwa przy serwisie rywalki. Rosjankazmobilizowała si´ na koƒcówk´ i nie do-puÊciła do straty seta.Nikt nie powinien mieç pretensji do poko-nanej Polki, bo chyba tylko Serena Williamsjest w stanie przeciwstawiç si´ Szarapowejb´dàcej w takiej formie. – Jestem dumnyz Uli, z tego jak poradziła sobie po pierw-szym secie. Gratulacje za drugi set, to ju˝naprawd´ był wysoki poziom. Genialniesi´ broniła, wytrzymywała rytm Szarapowej,czasami kontrowała – ocenił kapitan naszejreprezentacji Tomasz Wiktorowski.Masza pozwoliła sobie w sobot´ na jeszczejeden spektakl. Na konferencji prasowejkokietowała, ˝artowała, ale zdradziç, czy

wystàpi w niedziel´, ju˝ nie chciała. Ta-jemnicza była równie˝ kapitan AnastazjaMyskina. Mo˝na było mieç wàtpliwoÊci,poniewa˝ w poprzednich dwóch wyst´-pach w Pucharze Federacji Szarapowagrała tylko w jednym spotkaniu singlowym.Dopytywana przez dziennikarzy, uÊmie-chała si´ i odpowiadała ogólnikami. Kiedywi´c wybiła godzina, po której kapitanowienie mogli ju˝ zmieniç uczestniczki trzeciegosingla, a Twitter milczał, wszystko stałosi´ jasne – szlagierowo zapowiadajàcy si´pojedynek pierwszych rakiet reprezentacjiPolski i Rosji doszedł do skutku.

Kraków to nie Singapur…Choç po drugiej stronie siatkistała Agnieszka Radwaƒska,pierwszy set przypomniał to,co działo si´ w sobot´, kiedyz Marià mierzyła si´ Urszula.W punktach nie było a˝tak êle – 23-33, leczw gemach fatalnie– 1:6 w 33 minuty.PublicznoÊci tonie zniech´ciło.Kiedy tylko Polkamiała serwowaçlub czekała na po-danie wiceliderkiÊwiatowego ran-kingu, na trybu-nach rozlegało si´głoÊne „Polska! Pol-ska!” lub „DajeszAga, dajesz!”.Poskutkowało. Szarapowatwierdziła, e podczas me-

czu nie myÊli o poprzednich grach, alew drugim secie wr´cz musiała odnieÊçwra˝enie deja vu. Tak jak w paêdziernikuw Singapurze, tak te˝ w lutym w Krakowiebyła o gema od wygranej, kiedy Radwaƒskazacz´ła odrabiaç straty, tym razem po-czàwszy od stanu 2:5. Kiedy Rosjankaprowadziła ju˝ tylko 5:4, nadzieje na ciagdalszy stały si´ bardziej uzasadnione.Polka obroniła dwa meczbole i na tablicywyników pojawił si´ remis. Analogie z me-czem w Singapurze skoƒczyły si´ na dzie-siàtym gemie. Zamiast wygranego drugiegoseta przez Radwaƒskà, było koƒcowezwyci´stwo Szarapowej. Schodzàcej z kortu

„Isi” trybuny akompaniowaly owacjami nastojàco.Nadzieja na awans do półfinału PucharuFederacji zgasła ju˝ definitywnie, leczanimuszu nikt Polce nie odmawiał. A onasama zdawała sobie spraw´, e Szarapowaw Krakowie wystawiła spektakl pełen fa-jerwerków. – Jest w najwy˝szej formie.Pokazała, ˝e gra bezbł´dnie. Trudno byłocoÊ zrobiç, ona miała odpowiedê nawszystko – tłumaczyła.W obliczu prowadzenia 3:0 jednej z ekip,zgodnie z regulaminem rozgrywek, zre-zygnowano z czwartego spotkania sin-glistek. A poniewa˝ debel ju˝ o niczymnie decydował, na kort wyszły te zawod-niczki, które do tej pory siedziały naławce. Naprzeciwko po raz pierwszygrajàcych wspólnie po trzyletniej przerwieKlaudii Jans-Ignacik i Alicji Rosolskiej

ustawiły si´ Anastazja Pawluczenkowaoraz debiutujàca w Pucharze Fe-

deracji Witalia Djaczenko. Ro-sjanki dopełniły dzieła i zdobyły

czwarty punkt.Emocje po konfrontacji z re-prezentacjà Rosji jeszczedobrze nie opadły, a nahoryzoncie Polek pojawiłsi´ nowy cel: utrzymanie

w Grupie Âwiatowej.Agnieszka Radwaƒska

ju˝ zadeklarowała, enie opuÊci dru˝ynyi zagra w meczu,który zaplanowanona 18-19 kwietnia.

Puchar Federacji

22 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Urszula Radwaƒskarozkr´ciła si´dopiero w drugim secie

20-22_FEDCUP PL-RUS:Layout 1 15-02-19 23:53 Page 22

Page 23: Tenisklub nr 91

PERSONAL COACH GRAJ, ANALIZUJ, PORÓWNUJ ZE ZNAJOMYMI!

CENTROWANIEUDERZEŃ RODZAJ

UDERZEŃ

SZYBKOŚĆSERWISU

BEZPOŚREDNI DOSTĘP DO DANYCH

Produkt dostępny w sklepach Decathlon lub na z dostawą gratis.

Czujnik umożliwia pomiar i uzyskanie informacji o grze takich jak liczba forhendów, bekhendów

i serwisów oraz celność różnych uderzeń. Umożliwia także pomiar szybkości serwisów i sprawdzenie tych danych na naszej stronie

Artengo.com.

23_DECATHLON reklama:Layout 1 15-02-20 21:51 Page 23

Page 24: Tenisklub nr 91

Puchar Federacji

PółfinałPółfinałna trzy sposoby24 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Kristina Mladenovici Caroline Garcia nie mogły uwierzyç, ˝e udało im si´ wyciàgnàç mecz ze stanu 0:2

24-25_grupa swiatowa:Layout 1 15-02-19 23:54 Page 24

Page 25: Tenisklub nr 91

K iedy kilka dni przed rozpocz´ciemtegorocznych zmagaƒ Grupy Âwia-towej decyzj´ o rezygnacji z udzia-

łu w meczu Kanada – Czechy ogłosiła Eu-genie Bouchard, niemal cały tenisowyÊwiat zgodnie zawyrokował, e gospodyniew starciu z obroƒczyniami tytułu niemajà najmniejszych szans.Trudno było zresztà dziwiç si´ takim pro-gnozom, skoro w składzie reprezentacjiKanady znalazły si´ zupełnie niedoÊwiad-czone Françoise Abanda, Gabriela Da-browski i Sharon Fichman, a wi´c tenisistkibez wi´kszych zawodowych sukcesówi wszystkie raczej na poczàtku sportowejdrogi.Jedynà nadziejà Kanadyjczyków mógł byçfakt, e do Quebec City Czeszki przyjechałyrównie˝ mocno osłabione. W ich składziepró˝no było szukaç bohaterek ostatniegofinału – Petry Kvitovej i Lucie Szafarzovej.Rol´ liderki dru˝yny przejàç miała KarolinaPliszkova, wspierana przez Terez´ Smit-kowà. Nawet jeÊli wziàç pod uwag´, ˝ekapitan Petr Pala zabrał do Kanady raczejrezerwowe, to i tak nikt nie miał kłopotuze wskazaniem faworytek. ˚adna z teni-sistek zespołu gospodyƒ nie jest klasyfi-kowana w czołowej setce rankingu WTA.Na korcie błyskawicznie okazało si´, ˝eró˝nica klas pomi´dzy przedstawicielkamiobu dru˝yn jest widoczna gołym okiem.Czeszki ju po niespełna czterech godzinachmiały w kieszeni awans do półfinału i na-wet w pozbawionym jakiegokolwiek zna-czenia spotkaniu deblistek nie oddały Ka-nadyjkom choçby honorowego seta.

As z r´kawa MauresmoPo pierwszym dniu rywalizacji na korcieziemnym w Genui panowały wr´cz sie-lankowe nastroje. Włoscy dziennikarzerozpisywali si´, w pełni zasłu˝enie, o nad-zwyczajnej postawie Sary Errani i CamiliGiorgi, które bardzo pewnie wyprowadziłyItali´ na komfortowe prowadzenie 2:0w starciu z Francjà.– Camila zagrała dziÊ jak maszyna. To, cozrobiła w meczu z Alize, było popisemwspaniałego tenisa – przyznał w sobotni

wieczór zadowolony kapitan Corrado Ba-razzutti. My mo˝emy jeszcze dodaç, ˝ebył to udany rewan˝ za finał ubiegłorocz-nego turnieju w Katowicach.Amelie Mauresmo, prowadzàca kadr´trójkolorowych, starała si tonowaç nastrojepo sobotnich pora˝kach Cornet, pierwszejrakiety kraju, oraz Caroline Garcii. W du˝ejmierze powtórzyła słowa Barazzuttiego,komplementujàc Włoszki i starajàc si´unikaç jak ognia odpowiedzi na pytania,czy jest ju˝ po meczu. Trudno powiedzieç,czy rzeczywiÊcie jeszcze wierzyła, ˝e jejzawodniczki sà w stanie odrobiç na terenierywalek a˝ dwupunktowà strat´ (co udałosi´ w Pucharze Federacji dotychczas tylkoszeÊç razy), ale na pewno postanowiłaspróbowaç.W pierwszym niedzielnym pojedynku roz-bità przez Giorgi Cornet zastàpiła KristinaMladenovic. Ten ruch taktyczny okazałsi´ kluczowy. Zaledwie 74. rakieta Êwiataw Êwietnym stylu pokonała doÊwiadczonài utytułowanà Errani, popełniajàc tylkopi´ç niewymuszonych bł´dów. Duch, który

„Kiki” tchn´ła w zespół, wyraênie udzieliłsi´ Garcii, która potrafiła odrobiç strat´seta w pojedynku z Giorgi i niespodzie-wanie wyrównała stan rywalizacji.Najwi´ksza sensacja w Genui miała jednakdopiero nastàpiç. W decydujàcym o awan-sie meczu deblowym na kort przeciwkoMladenovic i Garcii wyszły bowiem Errani

oraz Roberta Vinci. I mistrzynie pi´ciuturniejów wielkoszlemowych zdołały zdo-byç zaledwie trzy gemy!

Pracowita PetkovicChoç uwaga polskich kibiców skupiała si´na Kraków Arenie i walce naszych repre-zentantek z Rosjankami, to jednym okiemspoglàdaliÊmy te˝ na Stuttgart, gdzie wy-łaniano ewentualne półfinałowe rywalkiPolek. Kto uwa˝nie Êledził rywalizacj´w Porsche Arenie, ten z pewnoÊcià doko-nanego wyboru nie ˝ałował.Najwi´ksza w tym zasługa Andrei Petkovic,która w ten weekend była tenisowà boha-terkà Niemiec. W sobot´ wyrównała stanmeczu z Australià, a nast´pnego dniazdobyła decydujàcy o zwyci´stwie punkt.Obie te wygrane odniosła w spektakular-nym stylu, sp´dzajàc na korcie prawiepi´ç i pół godziny, w tym 108 minutw trzecim secie pojedynku z SamanthàStosur, które dało Niemkom remis 1:1. 22gemy to drugi co do długoÊci set w historiiGrupy Âwiatowej Pucharu Federacji.Dwunasta zawodniczka rankingu WTAw niedziel´ nie miała czasu na odpoczynek.Tym razem nie musiała goniç wyniku, po-niewa˝ Niemki prowadziły ju˝ 2:1. Sta-wianie kropki nad awansem te˝ si´ jednakprzeciàgało. Tym razem w trzecim secieprzeciwko Jarmili Gajdosovej Petkovic po-trzebowała do zwyci´stwa 14 gemów. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 25

Po spacerku po Quebec City, wyrównanym boju w Stuttgarcie oraz wielkim powrociew Genui – tak Czeszki, Niemki i Francuzki (obok Rosjanek, zwyci´˝czyƒ z Krakowa)ró˝nymi drogami zapewniły sobie awans do półfinałów Pucharu Federacji 2015.

Tekst Krzysztof Sawala | Foto AFP / East News

PUCHAR FEDERACJIåWIERåFINAŁY GRUPY ÂWIATOWEJ

07-08.02

Kanada – Czechy 0:4. Francoise Abanda – Karolina Pliszkova 2:6, 4:6; Gabriela Dabrowski– Tereza Smitkova 1:6, 2:6; Dabrowski – Ka. Pliszkova 4:6, 2:6; Abanda, Dabrowski – De-nisa Allertova, Lucie Hradecka 1:6, 6:7(2); czwartego singla nie rozgrywano.Włochy – Francja 2:3. Sara Errani – Caroline Garcia 7:6(2), 7:5; Camila Giorgi – Alize Cor-net 6:4, 6:2; Errani – Kristina Mladenovic 4:6, 3:6; Giorgi – Garcia 6:4, 0:6, 2:6; Errani,Roberta Vinci – Garcia, Mladenovic 1:6, 2:6.Niemcy – Australia 4:1. Angelique Kerber – Jarmila Gajdosova 6:4, 2:6, 4:6; Andrea Pet-kovic – Samantha Stosur 6:4, 3:6, 12:10; Kerber – Stosur 6:2, 6:4; Petkovic – Gajdosova6:3, 3:6, 8:6; Julia Goerges, Sabine Lisicki – Casey Dellacqua, Olivia Rogowska 6:7(2),7:6(7), 10-6.Pary półfinałowe (18-19 kwietnia): Czechy – Francja i Rosja – Niemcy.

24-25_grupa swiatowa:Layout 1 15-02-19 23:54 Page 25

Page 26: Tenisklub nr 91

Tenis na Êwiecie

Zapasy z grypàAgnieszka Radwaƒska i Jerzy Janowicz zwyci´˝yli w 27. Pucharze Hopmana. Stali si´trzynastà ekipà narodowà, która si´gn´ła po to trofeum. Tu˝ przed Australian OpenRoger Federer wygrał 1000. mecz w karierze, a tu˝ po Wielkim Szlemie Janowiczwystapił w trzecim finale. Zło˝ony chorobà, tytułu w Montpellier nie zdobył.

Tekst Sylwester Sikora | Foto AFP / East News

26 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Puchar Hopmanana dobry poczàtek roku

26-28_HOPMAN:Layout 1 15-02-19 23:56 Page 26

Page 27: Tenisklub nr 91

I mpreza rozgrywana w Perth nazywanajest mistrzostwami (ale nie Êwiata, tonadu˝ycie) par mieszanych. Patronuje

jej ITF, lecz ma charakter pokazowy. Teni-siÊci przyje˝d˝ajà na zaproszenie organi-zatorów i otrzymujà godne startowe. Za-wiadujàcy zawodami nie chwalà si´ na-grodami, lecz wynoszà one w sumiemilion dolarów australijskich (240 tys. dopodziału dla triumfatorów). Najlepsi otrzy-mujà te˝ miniaturowe rakietki wysadzanediamentami.

Wst´p do RioW zeszłym roku ekipa Polski z AgnieszkàRadwaƒskà i Grzegorzem Panfilem (wów-czas 284. w rankingu ATP) dotarła dofinału, w którym przegrała z Francjà.Jerzy Janowicz nie mógł wtedy graç z po-wodu kontuzji, teraz był w pełni zdrowiai sił. Biało-czerwoni przegrali w grupiez trójkolorowymi 1:2 w okolicznoÊciachnie majàcych ju˝ wpływu na kolejnoÊç.W finałowym meczu z USA krakowiankapokonała Seren´ Williams 6:4, 6:7(3),6:1. W oficjalnych pojedynkach wcià˝ jest8-0 dla Amerykanki, która popełniła 59niewymuszonych bł´dów (28 w pierwszymsecie). WczeÊniej liderka rankingu przegrałaz Eugenie Bouchard 2:6, 1:6 i z trudempokonała Lucie Szafarzovà. OczywiÊciewygrana Agnieszki z 18-krotnà triumfa-torkà turniejów wielkoszlemowych cieszyi dodaje wiary.Janowicz (43 ATP) z Johnem Isnerem(18 ATP) zagrał dobrze. W pierwszymsecie nie wykorzystał jednak pi´ciu piłeksetowych i został pokonany 7:6(10), 6:4.W decydujàcym mikÊcie (7:5, 6:3) doszłodo pi ciominutowej pyskówki. Amerykankadomagała si´ punktu dla USA za przed-wczesnà radoÊç Polaka podczas wymiany.Williams nazwała s´dzi´ „kłamczynià”,potem po bł´dzie wolejowym rozwaliłarakiet´. Zachowanie skandaliczne, leczbez konsekwencji.Dobra postawa polskich tenisistów w grzemieszanej wywołała fal´ nadziei na olim-pijski medal w Rio de Janeiro. Zaintereso-wani tonowali entuzjazm kibiców, bo tojeszcze półtora roku do igrzysk, ale triumfw Pucharze Hopmana właÊnie w tymaspekcie był najbardziej wartoÊciowy.

Jedynka i trzy zeraRoger Federer wygrał 17 imprez wiel-koszlemowych, lecz ostatnio w roku 2012(Wimbledon). Zacz´ły padaç pytania o ko-niec kariery 33-letniego Szwajcara. A jemu

niespieszno do odejÊcia. W grudniu 2014si´gnàł po raz pierwszy po Puchar Davisa,w styczniu 2015 wygrał 83. turniej w ka-rierze. Finał w Brisbane przyniósł mutak˝e tysi´czne zwyci´stwo zaliczane dostatystyki ATP.– Nigdy nie myÊlałem o wygranej numer500 czy 800 – mówił. – Z jakiegoÊpowodu 1000 znaczy dla mnie bardzowiele. To wielka liczba. Nawet policzeniedo tysiàca zajmuje sporo czasu.Pierwszà wygranà osiàgnàł w 1998 rokuw Tuluzie (z Guilliaumem Raoux), pi´ç-setnà w 2007 roku w Monte Carlo (z Da-videm Ferrerem), tysi´cznà w 2015 w Bris-

bane (z Milosem Raonicem). Podział nanawierzchnie: 621 na twardej, 198 naziemnej, 131 na trawiastej i 50 na dywa-nowej. Tylko szeÊç razy pokonał rywalab´dàcego nr 1, bo sam był liderem przez302 tygodnie, a wi´c blisko 6 lat (szerzejpiszemy o tym na str. 32).Wi´cej zwyci´stw od Szwajcara odnieÊlitylko Jimmy Connors (1253) i Ivan Lendl(1071). Jest szansa, ˝e Federer zdà˝yjeszcze przeskoczyç na drugie miejsce.Rzadko si´ zdarza, ˝eby dwaj najwy˝ejrozstawieni, w dodatku wielcy gracze, niedotarli nawet do półfinału. Tak si´ stałow Doha w niewielkim wprawdzie (ATP

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 27

Venus Williams pogłaskała psiaka i zabrała do domu 46. puchar w karierze singlowej

26-28_HOPMAN:Layout 1 15-02-19 23:56 Page 27

Page 28: Tenisklub nr 91

World Tour 250), lecz presti˝owym turnieju.Rafael Nadal po kontuzjach i usuni´ciuwyrostka robaczkowego chciał solidniepograç, a mo˝e i obroniç tytuł, lecz uległju˝ w pierwszej rundzie lewor´cznemukwalifikantowi z Niemiec, MichaelowiBerrerowi (127 ATP). Pocieszył si´ czwar-tym w karierze tytułem w deblu (w singluma 64), zdobytym wspólnie z argentyƒskimprzyjacielem Juanem Monaco.Novak D˝okoviç przegrał natomiastw çwierçfinale z królem asów, Ivo Karlo-viciem. Chorwat podkreÊlał, ˝e mocnywiatr i piasek na korcie były dodatkowymiprzeciwnikami lidera rankingu. Karloviçodniósł drugie zwyci´stwo nad D˝okovi-ciem (ma z nim teraz bilans 2-1) i drugienad numerem 1 na Êwiecie (w 2008 rokupokonał w Cincinnati Federera).Chorwat wyprzedził w liczbie asów w ka-rierze Andy’ego Roddicka (9074). W prze-granym półfinale z Davidem Ferreremràbnàł 30 i doszedł do 9092. Lideremwszech czasów pozostaje Goran Ivaniseviç– 10 183.

CzeÊç, MartinaTrzy pierwsze tegoroczne turnieje kobiecewygrały gwiazdy. W Brisbane zwyci´˝yłaMaria Szarapowa (po finale z Anà Ivanoviç)i zbli˝yła si´ do Sereny Williams na 681punktów rankingowych. W Shenzhen Si-mona Halep pokonała Time´ Bacsinszkyi si´gn´ła po dziewiàty triumf w karierze.

Venus Williams po olbrzymich kłopotachze zdrowiem nie składa broni. W Aucklandw finale dwóch byłych liderek WTA Ame-rykanka pokonała Karolin´ Woêniackà.To jej 46. tytuł w ogóle, lecz zaledwietrzeci od 2010 roku.W Sydney (tradycja imprezy si´ga 1895roku) w finale spotkały si´ pot´˝nie ude-rzajàce Czeszki. Lewor´czna Petra Kvitovapokonała 22-letnià Karolin´ Pliszkovà,dwukrotnie odrabiajàc strat´ przełamania.Licznik turniejowych zwyci´stw dwukrotnejmistrzyni Wimbledonu doszedł do 15.Po sukcesie w Perth Agnieszka Radwaƒskawybrała si´ do Sydney, gdzie towarzyszyłajej ju˝ Martina Navratilova. Polka zre-wan˝owała si´ Alizé Cornet za przegranàw Pucharze Hopmana, lecz w drugiejrundzie nie sprostała Garbine Muguru-zie.Na antypody wybrało si´ jeszcze szeÊç in-nych Polek. Przed Australian Open najlepiejwypadła Urszula Radwaƒska, starajàcasi´ o powrót do czołowej setki Êwiata.W Auckland przeszła kwalifikacje, a w tur-nieju głównym pokonała dwie weteranki

Tenis na Êwiecie

28 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Finały Jerzego Janowicza

2012 Pary˝ (Masters 1000) 4:6, 3:6 z Davidem Ferrerem2014 Winston Salem (250) 6:3, 6:7(3), 5:7 z Lukaszem Rosolem2015 Montpellier (250) 0:3 krecz z Richardem Gasquetem

Grypa pokonała Jerzego Janowiczadopiero w finale

– Francesk´ Schiavone i Daniel´ Hantu-chovà. W çwierçfinale przegrała z LaurenDavis, lecz pi´ç kolejnych wygranych dałojej awans o 30 pozycji w rankingu WTA.Pierwszà rund´ przebrn´ła jeszcze tylkoMagda Linette – w Shenzhen w debluz Sasai Zheng.

Goràczka sobotniej nocyJerzy Janowicz przystàpił do sezonu w lep-szym nastroju ni˝ rok wczeÊniej. Nie do-kuczały mu kontuzje. Kłopotem łodzianinaw 2014 była tak˝e fatalna proporcja asówdo podwójnych bł´dów: 395-309. W Syd-ney nasz najlepszy tenisista pokonał NickaKyrgiosa, çwierçfinalist´ Wimbledonu (ipotem Australian Open). Asy – bł´dy: 14-6. Przegrał zaÊ z Leonardo Mayerem; asy– bł´dy: 9-2. Argentyƒczyk serwowałlepiej od Polaka.W Montpellier, ju˝ po Melbourne, Janowiczw pocie czoła bronił punktów rankingo-wych; rok wczeÊniej w półfinale przegrałz Richardem Gasquetem. W pierwszejrundzie pokonał Dustina Browna (94ATP), lecz musiał obroniç 6 piłek meczo-wych. Asy – bł´dy: 14-5. Nast´pnie zwy-ci´˝ył wracajàcego po kontuzji BenoitaPaire’a (149 ATP, 24 w 2013 r.), mimostraty przełamania na poczàtku trzeciejpartii. Asy – bł´dy: 17-3.W çwierçfinale Polak wygrał drugi razw karierze z Gillesem Simonem (nr 2 im-prezy, 19. ATP), po czym pokłonił si´ pu-blicznoÊci i przeprosił za niemiłà dla niejniespodziank´. Serwis wcale nie bombowy,lecz dokładny, i przyniósł 79 procentpunktów po pierwszym podaniu; asy –bł´dy: 6-3. Półfinał z Joao Souzà (49ATP) nie był taki łatwy. Polak wygrałtylko o trzy punkty wi´cej od Portugalczyka.Asy – bł´dy: 14-3.Finał Open Sud de France okazał si´tak˝e kulminacjà koszmaru. Chory ło-dzianin nie spał dwie poprzednie nocez powodu goràczki i grypy. Po przegraniu14 punktów był zmuszony poddaç mecz.Richard Gasquet został zwyci´zcà w Mont-pellier ju˝ trzeci raz (wczeÊniej 2006i 2013). A Polak ciàgle musi czekaç natriumf w imprezie ATP. �

26-28_HOPMAN:Layout 1 15-02-19 23:56 Page 28

Page 29: Tenisklub nr 91

29_SPORTHALLS reklama:Layout 1 15-02-19 00:50 Page 29

Page 30: Tenisklub nr 91

Rankingi ATP i WTA

ATP Entryz 9 lutego

1. Novak D˝okoviç, SRB 13045 1 2

2. Roger Federer, SUI 9205 2 8

3. Rafael Nadal, ESP 5745 3 1

4. Andy Murray, GBR 5460 6 6

5. Kei Nishikori, JPN 5205 5 16

6. Milos Raonic, CAN 4845 8 11

7. Tomasz Berdych, CZE 4660 7 7

8. Stanislas Wawrinka, SUI 4050 4 3

9. David Ferrer, ESP 3965 10 5

10. Marin Cziliç, CRO 3945 9 37

11. Grigor Dimitrow, BUL 3465 11 19

12. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 2520 12 10

13. Ernests Gulbis, LAT 2420 13 24

14. Feliciano Lopez, ESP 2325 14 26

15. Kevin Anderson, RSA 2125 16 22

16. Roberto Bautista-Agut, ESP 1975 15 51

17. Tommy Robredo, ESP 1845 17 17

18. John Isner, USA 1765 21 13

19. Gilles Simon, FRA 1755 20 21

20. David Goffin, BEL 1659 22 105

21. Gael Monfils, FRA 1565 19 23

22. Philipp Kohlschreiber, GER 1460 24 27

23. Ołeksandr Dołgopołow, UKR 1420 23 53

24. Richard Gasquet, FRA 1410 26 9

25. Ivo Karloviç, CRO 1400 25 80

26. Fabio Fognini, ITA 1380 18 14

27. Guillermo Garcia-Lopez, ESP 1360 36 52

28. Julien Benneteau, FRA 1355 27 39

29. Lukasz Rosol, CZE 1245 30 50

30. Leonardo Mayer, ARG 1239 28 58

43. Jerzy Janowicz 985 42 20

161. Łukasz Kubot 320 162 75

186. Michał Przysi´˝ny 269 170 76

321. Grzegorz Panfil 144 343 279

365. Kamil Majchrzak 117 434 1279

441. Andrzej KapaÊ 90 458 678

658. Bła˝ej Koniusz 39 635 506

667. Marcin Gawron 38 674 795

686. Piotr Gadomski 35 681 357

736. Piotr Łomacki 29 743 1288

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Liderzy ze zło taW

finalu turnieju w Brisbane Roger Federer wygrał 1000.(słownie: tysi´czny!) mecz w karierze. Wi cej zwyci´stw odnieÊlitylko Jimmy Connors (1253) i Ivan Lendl (1071). JeÊli tenis

szybko mu si´ nie znudzi, to w 2016 roku Szwajcar mo˝e zajàç na tejliÊcie drugie miejsce.

Po Êwiatowych kortach biega obecnie czterech (byłych lub aktu-alnych) liderów rankingu ATP i siedem liderek rankingu WTA. Ilemeczów rozegrali od poczàtku kariery, ile razy przyjmowali gra-tulacje, a ilekroç je składali – to łatwo znaleêç. My zadaliÊmy so-bie nieco wi´cej trudu i sprawdziliÊmy, jak wyglàda ich bilanszwyci´stw i pora˝ek w czasie, kiedy zajmowali pierwsze miej-sca na listach.W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, nazwisko,liczba meczów, liczba zwyci´stw i procent zwyci´stw w karierzeoraz liczba meczów, liczba zwyci´stw i procent zwyci´stw jakonumer 1 na Êwiecie.

30 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

2. Federer 1230 1002 81,46 478 425 88,91

3. Nadal 852 710 83,33 231 198 85,71

1. D˝okoviç 754 613 81,30 186 159 85,48

83. Hewitt 866 612 70,67 108 87 80,56

1. S. Williams 811 691 85,20 246 219 89,02

49. Azarenka 561 409 72,91 78 66 84,62

11. V. Williams 860 679 78,95 11 9 81,82

16. Jankoviç 878 568 64,69 12 9 75,00

5. Wozniacki 613 441 71,94 82 61 74,39

2. Szarapowa 704 568 80,68 19 13 68,42

6. Ivanoviç 632 440 69,62 7 4 57,14

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, nazwisko, liczba meczów, licz-

ba zwyci´stw i procent zwyci´stw w karierze oraz liczba meczów, liczba zwyci´stw i

procent zwyci´stw jako numer 1 na Êwiecie

30-31_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 15-02-19 00:15 Page 30

Page 31: Tenisklub nr 91

WTA Entryz 9 lutego

1. Serena Williams, USA 9776 1 1

2. Maria Szarapowa, RUS 8210 2 5

3. Simona Halep, ROU 6571 3 10

4. Petra Kvitova, CZE 6480 4 6

5. Caroline Wozniacki, DEN 4565 8 11

6. Ana Ivanoviç, SRB 4425 5 12

7. Eugenie Bouchard, CAN 4365 7 19

8. AGNIESZKA RADWA¡SKA 4270 6 4

9. Jekaterina Makarowa, RUS 3285 10 23

10. Angelique Kerber, GER 3130 9 9

11. Venus Williams, USA 2790 18 48

12. Andrea Petkovic, GER 2735 13 36

13. Sara Errani, ITA 2551 14 7

14. Flavia Pennetta, ITA 2441 12 22

15. Lucie Szafarzova, CZE 2425 16 28

16. Jelena Jankoviç, SRB 2360 15 8

17. Carla Suarez-Navarro, ESP 2295 17 17

18. Dominika Cibulkova, SVK 2137 11 13

19. Alize Cornet, FRA 2125 19 25

20. Madison Keys, USA 2100 33 37

21. Shuai Peng, CHN 2080 21 44

22. Karolina Pliszkova, CZE 2015 22 53

23. Barbora Zahlavova-Strycova, CZE 1930 25 68

24. Garbine Muguruza, ESP 1845 24 35

25. Samantha Stosur, AUS 1835 20 16

26. Elina Switolina, UKR 1740 26 39

27. Swietłana Kuzniecowa, RUS 1701 27 29

28. Sabine Lisicki, GER 1592 28 15

29. Varvara Lepchenko, USA 1540 30 51

30. Caroline Garcia, FRA 1461 36 76

8. Agnieszka Radwaƒska 4270 6 4

137. Urszula Radwaƒska 407 149 45

143. Magda Linette 389 132 116

162. Paula Kania 330 156 170

164. Katarzyna Piter 324 175 109

337. Sandra Zaniewska 99 344 297

397. Justyna Jegiołka 79 397 325

468. Magdalena Fr´ch 57 474 771

540. Katarzyna Kawa 43 544 315

787. Anna Korzeniak 17 825 NR

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

o ta i tombakuNajciekawsza wydaje si´ ostatnia kolumna. Mówi ona, ˝e nikt bardziejod Sereny Williams i Rogera Federera – dwojga najbardziej utytułowanychtenisistów ery open na pewno, a niektórzy powiedzà, ˝e nawet wszechczasów – nie zasługiwał na pierwsze miejsce w rankingu. Oni jako jedynisà bliscy 90 procent meczów wygranych z pozycji lidera.Lleyton Hewitt i Venus Williams ledwie przekraczajà 80 procent, RafaelNadal, Novak D˝okoviç i Wiktoria Azarenka znaleêli si´ gdzieÊw połowie drogi, bilans Jeleny Jankoviç i Karoliny Woêniackiej wyglà-da jeszcze przyzwoicie, natomiast Maria Szarapowa i Ana Ivanoviç niepotrafiły udêwignàç towarzyszàcej temu presji. Rosjanka i Serbka – jakojedyne z tej jedenastki – odniosły proporcjonalnie mniej zwyci´stw jakonajlepsze na Êwiecie ni˝ w ogóle.Trzeba jednak zauwa˝yç, e Ivanoviç otwierała ranking przez 12 tygodni,rozgrywajàc w tym czasie tylko 3 turnieje. Jedno zwyci´stwo wi´cejzmieniłoby ten stosunek z 57,14 na a˝ 71,43 procent. Pozwoliłoby jej tonie tylko wyprzedziç Szarapowà, lecz tak˝e „przeskoczyç” własny bilanscałej kariery.A Rosjanka przepaÊci mi´dzy 80,68 a 68,42 procent raczej nie zasypie.˚eby daç sobie na to szans´, musiałaby awansowaç na pierwsze miejscew rankingu, co wiàzałoby si´ z dalszym windowaniem pierwszego z tychwskaêników i dalszym powi´kszaniem ró˝nicy. Wyglàda wi´c na to, ˝eSzarapowej łatwiej przychodzi wygrywanie turniejów Wielkiego Szlema(ma w kolekcji wszystkie tytuły) ni˝ obrona pierwszego miejsca w hie-rarchii Êwiatowej.U paƒ na zmiany w kolejnoÊci w ostatniej rubryce jakoÊ si´ nie zanosi,natomiast u panów mo˝e to nastàpiç lada tydzieƒ. Wystarczy, e NovakD˝okoviç wygra trzy najbli˝sze pojedynki, a wtedy zrówna si´z Rafaelem Nadalem. Czwarte zwyci´stwo z rz´du pozwoli Serbowiwyprzedziç Hiszpana, jednak pierwsza pora˝ka po tej serii znów zepch-nie go na trzecie miejsce.Statystyka jest przyrodnià siostrà kłamstwa – udaje, e mówi prawd´, alenie zawsze całà. Powy˝sze wnioski (ale nie obliczenia!) prosimy wi´cprzyjàç z przymru˝eniem oka. Raczej jako zabaw´, nie zaÊ prawd´ ob-jawionà.

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 31

Foto AFP / East News

30-31_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 15-02-19 00:15 Page 31

Page 32: Tenisklub nr 91

była kompetentnà kandydatkà na prezesazwiàzku.

Od którego prezesa zaczynamy? – A po co mamy rozmawiaç o innych pre-zesach?W takim razie powiedz, kiedy zakieł-kowała w tobie myÊl, ˝e warto zostaçprezesem Polskiego Zwiàzku Teniso-wego.– Jednak musimy si´ cofnàç do prezesaSuskiego albo jeszcze dalej... W zarzàdziePZT znalazłam si´ w 2009 roku. Przyznaj´,˝e na poczàtku byłam całkiem „zielona”i po prostu uczyłam si´ funkcjonowaniazwiàzku od Êrodka. Miałam jednak du˝edoÊwiadczenie jako osoba od dawna funk-

cjonujàca w tenisie: byłamzawodniczkà, a potem pro-

wadziłam klub, któryszkolił młodzie˝

i zorgani-

zował wiele turniejów, w tym prawie 30zawodowych, co wiàzało si´ z konieczno-Êcià pozyskiwania sponsorów. Tego nie dasi´ nauczyç z ksià˝ek, przez to wszystkotrzeba przejÊç samemu, aby zrozumieç,jak to działa.Pi´ç lat temu chyba nie sàdziłaÊ, ˝e b´dziesz ubiegała si´ o prezesur´?– Zanim si´ czegoÊ podejm´, musz´najpierw dogł´bnie to zbadaç,aby móc w ogóle zabraç głosna ten temat. Wtedy dogłowy by mi nie przy-szło, ˝e b´d´

kan -dydowała.

Przez te pi´çlat zajmowałam

si w PZT programamiupowszechniania tenisa,

głównie Tenis 10, potem zo-stałam dyrektorem biura i sekre-

tarzem generalnym, dzi´ki czemumiałam bie˝àce kontakty z ministerstwem,szeroko poj´tym Êrodowiskiem sportowym,klubami i organizatorami, a tak˝e – cobardzo wa˝ne – z ITF i Tennis Europe.Widziałam efekty swojej pracy i napatrzy-łam si´ na prac´ zarzàdu. Kiedy ministerJoanna Mucha zacz´ła wymagaç od zwiàz-ków sportowych okreÊlenia strategii roz-woju, takà strategi´ dla PZT napisałam ja.Nie jest to dokument, który wszystko

Rozmowa „Tenisklubu”

Nie ma czasudo straceniaW „Tenisklubie” – niezale˝nie od tego, jak długo i jak dobrze dziennikarz zna rozmówc´ – przestrzegamy zasady, ˝e wywiady przeprowadzamy w konwencjipan-pani, chyba ˝e zawodnik (zawodniczka) jest juniorem lub jeszcze młodszàosobà. W tym przypadku upieranie si´ przy tej regule byłoby jednak bardzo nienaturalne, wr´cz sztuczne.

Z Magdalenà Rejniak-Romer rozmawia Artur St. Rolak | Foto Archiwum i Adam Nurkiewicz / Mediasport

32 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

T o adna tajemnica, e Magda Rejniakjest zwiàzana z naszym magazynemnie tylko towarzysko, bo wr´cz ro-

dzinnie. Po co wi´c udawaç? Tym bardziej,˝e znamy si´ od prawie dwudziestu lat.To ona była mojà pierwszà nauczycielkàtenisa. Graç mnie wprawdzie nie nauczyła,ale to ju˝ nie jej wina.Ja nie zostałem zawodnikiem, Magda niezostała trenerkà. Skoƒczyła studia, tak˝epodyplomowe, a wiedz´ teoretycznà sys-tematycznie uzupełniała, zdobywajàc do-Êwiadczenie podczas pracy w klubie, potemw PZT i współpracujàc z MSiT przyrealizacji programów upowszechnianiasportu, a obecnie w Instytucie Sportu i nastudiach doktoranckich w SGH. Kto zna jejkarier´ zawodowà, ten nie ma wàtpliwoÊci,˝e Magdalena Rejniak-Romer

32-35_M REJNIAK:Layout 1 15-02-20 17:32 Page 32

Page 33: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 33

32-35_M REJNIAK:Layout 1 15-02-20 17:32 Page 33

Page 34: Tenisklub nr 91

omawia w najdrobniejszych szczegółach,ale w sensie koncepcyjnym wydaje si´chyba całkiem niezły, skoro podczas zjazduw 2013 roku obaj kandydaci na prezesaswoje programy oparli właÊnie na strategiiprzygotowanej przeze mnie, a wzorowanejmi´dzy innymi na doÊwiadczeniach fede-racji francuskiej, niemieckiej czy holen-derskiej. Miałam i nadal mam wizj´ funk-cjonowania zwiàzku jako opartej na silnychstrukturach, sprawnie zarzàdzanej, no-woczesnej organizacji pracujàcej na rzecztenisa. Wiem, jaki potencjał ma naszsport i jak słabo, zwłaszcza w kontekÊcieobecnych sukcesów sportowych, jest onwykorzystywany.Powtarzasz swój program?– Tak. Podczas zjazdu przedstawiłam naj-pierw siebie, swoje dotychczasowe doko-nania, wykształcenie oraz doÊwiadczeniew realizacji programów sportowych, współ-pracy ze sponsorami i ministerstwem.A nast´pnie zaprezentowałam konkretnepropozycje działania w obszarze upo-wszechniania sportu wyczynowego, in-westycji, marketingu i zarzàdzania. Je˝elichodzi o upowszechnianie, wskazałam m.in.na koniecznoÊç budowy silnych struktur,zrzeszenia w ich ramach wszystkich pod-miotów zajmujàcych si´ tenisem w Polsce,rozwoju programu Tenis 10, Tennis Xpress,

Amatorzy i Seniorzy, Beach Tenis itp., ak-tywnego włàczenia w te programy mini-sterstwa sportu, a tak˝e zaproponowanie,wzorem chocia˝by lekkiej atletyki, naszemuresortowi narodowego, długofalowegoprogramu rozwoju tenisa. Mówiàc o sporciewyczynowym, chciałabym postawiç nabliskà współprac´ z najlepszymi zawod-nikami, zwłaszcza w kontekÊcie ich wy-st´pów w reprezentacji Pucharu Davisai Federacji oraz zbli˝ajàcych si´ igrzyskolimpijskich w Rio do Janerio oraz budo-waç systemowe programy wsparcia dlanajlepszych w młodszych kategoriach wie-kowych. Wiadomo bowiem, jak trudnoponosiç koszty szkolenia bez pomocyz zewnàtrz. Mój program zakładał wpro-wadzenie, kontynuacj´ lub rozwój takichprojektów jak Davis Cup Junior, systemwsparcia turniejowego, system dofinan-sowania turniejów, rozwój kariery dwu-torowej, system identyfikacji talentóworaz system realnego wsparcia dla klubówzajmujàcych si´ szkoleniem sportowym.Sport to tak˝e uporzàdkowanie kwestiiszkolenia trenerów oraz współpraca z te-nisem na wózkach. Uwa˝am te˝, e nale˝y,co oczywiste, robiç wszystko, aby mini-sterialny program budowy hal był konty-nuowany oraz zbudowaç (najlepiej w ra-mach narodowego programu rozwoju te-

nisa) program współpracy z samorzàdami,które sà najwi´kszym publicznym dona-torem polskiego sportu. Współpraca z nimiw ramach wprowadzania tenisa na Orlikiczy do szkół oraz w ramach programuMultisport pokazała, ˝e miasta i gminy sàbardzo otwarte na konkretne pozycje, któ-rych beneficjentem sà ich mieszkaƒcy.A co z marketingiem i zarzàdzaniem? – Tu potencjał mamy przeogromny. Zwłasz-cza w kontekÊcie ostatnich sukcesów. Oka-zało si´, e mecz tenisowy w hali na ywochce oglàdaç 15 tysi´cy osób. Jednymsłowem, tak jak wskazywałam w programie,trzeba budowaç współprac´ z zawodnikami.Mecze reprezentacji powinny byç flago-wymi produktami PZT, wokół których bu-dujemy kompleksowà strategi´ marketin-gowà. W mojej ocenie wydarzenia te niepowinny byç celem samym w sobie, alestanowiç punkty kulminacyjne w cało-rocznych, konsekwentnie prowadzonychdziałaniach skierowanych do samorzàdów,klubów, akademii, szkółek, zawodników,amatorów, rodziców, kibiców, mediów...Do współpracy przy budowie tych pro-gramów zaprosiłam Tomka Redwana, jed-nego z najlepszych w naszym kraju spe-cjalistów od marketingu sportu, który odpoczàtku budował produkt marketingowy,jakim jest Polska Siatkówka, a na do

Rozmowa „Tenisklubu”

34 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Magdalena Rejniak wr´cza złote medale, puchary i dyplomy Agnieszce i Urszuli Radwaƒskim – mistrzyniom Polski młodziczek w grze podwójnej (2002 rok)

32-35_M REJNIAK:Layout 1 15-02-20 17:32 Page 34

Page 35: Tenisklub nr 91

dzieƒ współpracuje z profesorem Andrze-jem Sznajderem z SGH. W obszarze za-rzàdzania uwa˝ałam, ˝e nie nale˝y wy-wa˝aç otwartych drzwi i wzorem najlep-szych federacji skupiç si´ na budowieprogramu członkostwa oraz zmianie po-strzegania tenisa w kontekÊcie jego finan-sowania ze Êrodków publicznych (Êrodkisamorzàdowe i paƒstwowe). Tu swojàpomoc zadeklarowali m.in. Tomasz Pół-grabski i Waldemar Dubaniowski. Wiem,˝e dzi´ki konsekwentnej pracy moglibyÊmypowoli doganiaç najlepiej działajàce w Pol-sce zwiàzki i ogrywaç coraz wi´kszà rol´w strukturach Tennis Europe i ITF.Wydawało si´, ˝e do tej pory dobrze ci si´ współpracowało z Jackiem Muzolfem...– Tak było. Ale, pomimo zupełnie innychwczeÊniejszych deklaracji, podjàł on decyzj ,˝e b´dzie kandydował, choç do tej poryza ka˝dym razem powtarzał, e nie nadajesi´ na prezesa, nie lubi wystàpieƒ pu-blicznych, zarzàdzanie, finanse i marketingto nie jego bajka, ˝e êle si´ czuje w roz-mowach ze sponsorami. Ci, którzy prze-konali go do zmiany zdania, to w wi´k-szoÊci ci, którzy wczeÊniej w zarzàdzienie robili nic, a jeÊli coÊ, to głównie w in-teresie swoich klubów.A kto przekonał ciebie, ˝eby jednak wystartowaç?– To nie była łatwa decyzja, ale ostateczniepodj´łam jà sama. Od poczàtku miałamte˝ wsparcie rodziny oraz przyjaciół i zna-jomych, wÊród których sà osoby, którew sporcie i biznesie zrobiły naprawd´

du˝o. Z ka˝dej strony słyszałam, ˝e po-trzebne sà zmiany, młodoÊç, nowe spoj-rzenie, nowi ludzie. Po to, eby wykorzystaçpotencjał tenisa, uruchamiaç nowe pro-gramy, wprowadzaç rozwiàzania syste-mowe i budowaç stabilnà pozycj´ narynku marketingu sportu. I takà propozycj´przedstawiałam. To miała byç praca ze-społowa; od samego poczàtku zakładałamwspółprac´ z osobami, które rekomendo-wałam do zarzàdu, majàcego byç mie-szankà Êwie˝oÊci i doÊwiadczenia. Popi´ciu latach w PZT rozumiałam tak˝e, enie ma co czekaç na ksi´cia z bajki czy ry-cerza na białym koniu, który przyjdzie,da pieniàdze i zbawi PZT. JeÊli chcemy,˝eby zwiàzek si´ rozwijał, sami musimyi mo˝emy to zrobiç. Chciałam, ˝eby wizy-tówkà zwiàzku była osoba młoda, dyna-miczna z wizjà. Konsultowałam si´ tak˝eze Êrodowiskiem tenisowym, sportowymi medialnym i te˝ słyszałam głoÊne głosypoparcia.Przy urnie słabe było to poparcie...– Słabe? Gdyby pi´ç osób zagłosowało in-aczej, to ja byłabym prezesem. Wieleosób, które mnie wspierały i namawiały,nie było niestety delegatami na zjazd. Ciludzie robià wspaniałe rzeczy dla tenisai dla nich warto było si´ staraç, aby zostaçprezesem. Zjazd to jednak polityka w skalimikro – nie liczà si´ kompetencje i pro-gramy; wa˝ne jak, kto i z kim si´ dogadał,ile kto ma szabelek.Czy warto byç prezesem zwiàzku,który ma takich delegatów? Wielu po prostu si´ Êmiało,

kiedy mówiłaÊ na przykład o tym, ˝e uczysz si´ chiƒskiego.– Ale wielu słuchało, wi´c warto byłospróbowaç. Nie ałuj´, poniewa˝ mój startwywołał dyskusj´ w Êrodowisku i to ju˝jest sukces. Wiele osób otworzyło oczyi zacz´ło si´ zastanawiaç, dlaczego ich re-gion reprezentujà akurat te, a nie inneosoby, i dlaczego sà to te same osoby odkilkunastu lat. Efektem tego zjazdu byłana przykład dyskusja trenerów na Facebo-oku, zakoƒczona ich spotkaniem. Wszyscypatrzymy i oceniamy działania obecnegozarzàdu. To dobre dla polskiego tenisa.Pytanie retoryczne: czy czytałaÊwywiad z Wojciechem Andrzejewskimw poprzednim numerze „Tenisklubu”?– OczywiÊcie.Twierdzi, ˝e podczas zjazdu zbytsłabo akcentowałaÊ, i˝ upowszech-nianie tenisa to tylko priorytet, a nie jedyny punkt programu. Delegaci odebrali to jako groêb´zmarginalizowania tenisa zawod-niczego, który – co by nie mówiç – daje im prac´. Ma racj´?– Mogło tak byç, poniewa˝ tak sytuacj´przedstawiali moi oponenci. To absolutnenieporozumienie. Polski Zwiàzek Tenisowyjest organizacjà, która ma si´ zajmowaçtà dyscyplinà w sposób kompleksowy –od małych dzieci po dorosłych, od amatorapo zawodnika, od spraw organizacyjnychpo marketing. „Marzy mi si´ taka sytuacja, kiedyJacek Muzolf i Magda Rejniak-Romersiadajà przy jednym stole i – nie sami– zastanawiajà si´, jak wybrnàç z te-go pata”. Brzmi optymistycznie, aleczy realnie?– Ceni´ Jacka Muzolfa za jego zaanga˝o-wanie. Zostałam potraktowana w sposóbnieelegancki, ale nie zamierzam z tegopowodu obra˝aç si´ na całe ycie. Uwa˝amtak˝e, ˝e Jacek jako prezes powinien po-dzi´kowaç wielu osobom, których współ-praca ze zwiàzkiem zakoƒczyła si´ w małoelegancki sposób, m.in. Wojtkowi, ale te˝i innym, za jego wieloletnie zaanga˝owanie.Je˝eli wi´c byłaby taka mo˝liwoÊç, tooczywiÊcie tak. Polski tenis nie ma czasudo stracenia, mamy wspaniałych zawod-ników, zainteresowanie mediów i szerokiejpublicznoÊci. Chciałabym, ˝eby za kilkalat PZT, zarówno w Polsce, jak i w Europie,był stawiany za wzór do naÊladowania,a my, patrzàc wstecz, b´dziemy mieli po-czucie, e nie zmarnowaliÊmy szansy, jakaprzed nami si´ pojawiła. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 35

Magdalena Rejniak-Romer jako krajowy koordynator programu Multisport

32-35_M REJNIAK:Layout 1 15-02-20 17:32 Page 35

Page 36: Tenisklub nr 91

Tenis w Polsce

Miasto zamiast bankuDo kalendarza WTA wszedł doÊç niespodziewanie w 2012 roku. Od tamtej pory pracuje na mocnà pozycj´ w głównym cyklu i wcià˝ zmienia si´ na lepsze. W przyszłym sezonie zostanie rozegrany pod nowà nazwà i z miastem w roli głów-nego sponsora. Zastanówmy si´ wi´c, jaki mo˝e byç turniej Katowice Open 2015.

Tekst Tomasz Krasoƒ | Foto Wojciech Karpiƒski

36 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

36-38_KATOWICE:Layout 1 15-02-19 00:34 Page 36

Page 37: Tenisklub nr 91

T urniej WTA w Katowicach w nad-chodzàcym sezonie wcià˝ b´dzieproduktem firmowym polskiego te-

nisa. I to bez cienia dyskusji. Wcià˝mo˝emy patrzeç t´sknym wzrokiem zainnymi zawodowymi imprezami, któreprzyciàgn´łyby do naszego kraju pierwszàlig´ tenisistów lub tenisistek. Zawodyrozgrywane w Spodku po cichu ugrunto-wujà swojà pozycj´ na bardzo wymagajà-cym rynku, który w dzisiejszych czasachkształtujà przenikajàce si´ Êwiaty sportu,polityki i biznesu.

Nowy sponsor, krótsza nazwaKatowicki turniej czyni to w okresie eks-pansji kobiecego tenisa na Daleki Wschód,gdy˝ WTA – pod pretekstem otwieraniasi´ na Azj´ – blokuje Europ´. Nowaimpreza na naszym kontynencie mo˝e si´znaleêç w kalendarzu tylko wtedy, jeÊliktoÊ zwolni termin. I tak w 2015 roku te-nisistki nie pojadà ju˝ do Pary˝a (hala),Oeiras, Norymbergi i Budapesztu, b´dàmogły natomiast zagraç w Antwerpii (po-wrót na map´ WTA), Pradze, Nottinghami Bukareszcie.Katowice postawiły na jakoÊç, za co zbierajàzasłu˝one pozytywne recenzje. Turniejchwalà kibice, same tenisistki i – co machyba najwi´ksze znaczenie – przedstawi-ciele WTA. Dziennikarze mo˝e troch´mniej, ale to nie jest najwa˝niejsze.Po całkiem udanej premierze organizatorzynie spocz´li na laurach, lecz wykonalikawał Êwietnej roboty i w sezonie 2014zaprezentowali zupełnie nowà jakoÊç –imprez´ zrewolucjonizowanà, a nie tylkousprawnionà. Chwila, kiedy Alize Cornetwznosiła mistrzowskie trofeum, oznaczałajednoczeÊnie zakoƒczenie zeszłorocznegoturnieju oraz rozpocz´cie prac nad orga-nizacjà tegorocznego.Mimo sporego sukcesu i wysokiej frekwencji(imprez´ na trybunach Spodka obejrzałookoło 35 tysi´cy kibiców) nie obyło si´bez istotnych zmian. Promujàcy si´ nakortach całego Êwiata bank BNP Paribas –sponsor m.in. Pucharu Davisa i PucharuFederacji oraz turniejów w Pary˝u (RolandGarros i Paris Masters), Indian Wells,Monte Carlo czy Rzymie – nie b´dzie poraz trzeci tytularnym patronem katowickiejimprezy. Tym razem turniej zostanie sfi-nansowany z bud˝etu Katowic.– Organizacja zawodów ani przez momentnie była zagro˝ona. PrzedstawiliÊmy pro-pozycj´ współpracy, która została pozy-tywnie zaopiniowana przez Rad´ Miasta.Przy takim zaanga˝owaniu poszukiwanieinnego sponsora tytularnego nie było ko-nieczne – powiedział Paweł Owczarz, dy-rektor Katowice Open.Radni postanowili zwi´kszyç dotacj´ dopółtora miliona złotych (czyli trzykrotnie)i zagwarantowaç organizatorom wsparciea˝ do 2021 roku. Uznali bowiem, ˝epopisy Agnieszki Radwaƒskiej i innychczołowych tenisistek Êwiata sà Êwietnàpromocjà dla miasta, majàcego teraz eks-ponowanà pozycj´ w nazwie turnieju.Udało si´ wi´c uniknàç negatywnych kon-sekwencji rozstania ze sponsorem. Naj-

nowsza historia polskiego tenisa zna prze-cie˝ wiele przypadków, w których takie

„rozwody” wczeÊniej czy póêniej koƒczyłysi´ wielkimi problemami finansowymi or-ganizatorów, a w konsekwencji zwini´ciemturniejowego interesu. Taki los spotkał naprzykład Prokom Open, J&S Cup czyKGHM Open. Wrocławski challenger udałosi´ reaktywowaç dopiero po pi´cioletniejprzerwie (pisaliÊmy o tym w poprzednimnumerze „Tenisklubu”).

Gwiazda musi byçPaweł Owczarz poinformował ju˝, ˝ew Spodku po raz kolejny zagra AgnieszkaRadwaƒska, która – jak doskonale wiado-mo – wyraênie podnosi marketingowypotencjał imprezy. Dlatego na Êrodowiskotenisowe padł blady strach, gdy w opubli-kowanym na stronie WTA oficjalnym ka-lendarzu rozgrywek Katowice Opan zostałpoczàtkowo wpisany w tygodniu 13-19kwietnia, czyli tym samym, kiedy odbywajàsi´ mecze Pucharu Federacji. Zanosiło si´wi´c na konflikt interesów turnieju i re-prezentacji. Na szcz´Êcie zanim na dobrerozpocz´ła si´ ogólnonarodowa dyskusjanad priorytetami najlepszej polskiej teni-sistki, całe zamieszanie sprostowano.– To był zwyczajny chochlik – wyjaÊniłdyrektor turnieju. – Po naszej interwencjipoprawiono pomyłk´ w oficjalnym kalen-darzu, a my otrzymaliÊmy przeprosiny.Wystartujemy zatem zgodnie z pierwot-nymi planami 6 kwietnia, czyli w LanyPoniedziałek.Organizatorzy postanowili wi´c skupiçsi´ na szukaniu sposobu jeszcze lepszegowykorzystania zainteresowania wyst´pemAgnieszki Radwaƒskiej. Wiadomo ju˝, ˝ejej mecze, jak na mecze gwiazdy przystało,b´dà rozgrywane póênym popołudniemlub wieczorem. Zmiana wyjàtkowo nie-fortunnej godziny 14 na tenisowy „primetime” na pewno zwi´kszy frekwencj´ natrybunach. A te b´dà mogły byç pełne ju˝od poczàtku turnieju, gdy˝ prawdopo-dobnie w Spodku gra toczyç si´ b´dzietylko na jednym korcie, a druga arena(wykorzystywana w zasadzie tylko doczwartku) zostanie ulokowana w sàsiednimMi´dzynarodowym Centrum Kongreso-wym.O tym, kto obok Agnieszki Radwanskiejwystàpi w Katowicach, dowiemy si´ do-piero po rozpocz´ciu sezonu, gdy tenisistkiz pierwszej dwudziestki zacznà planowaçkalendarz startów. Mo˝na przypuszczaç,˝e o obron´ tytułu b´dzie chciała powalczyç

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 37

36-38_KATOWICE:Layout 1 15-02-19 00:34 Page 37

Page 38: Tenisklub nr 91

Alize Cornet. Udział Agnieszki Radwaƒskiejpraktycznie zamyka drog´ do turnieju in-nym zawodniczkom z czołowej dziesiàtkirankingu WTA. Teoretycznie mo˝na przy-ciàgnàç jeszcze jednà gwiazd´, ale to wy-magałoby zwi´kszenia puli nagród. W ka-lendarzu na 2015 rok przy Katowicachwpisano 250 tysi´cy dolarów, a na zmian´raczej nie ma co liczyç.

Trudno oszacowaç szans´ na liczniejszyni˝ dotychczas udział naszych tenisistek.W zeszłym roku barier´ rankingowà po-konały Agnieszka Radwaƒska, Magda Li-nette i Katarzyna Piter. Pierwsza to oczy-wiÊcie pewniak, druga balansuje obecniena linii „cut-off”, a trzecia jest zbyt nisko,aby uniknàç gry w eliminacjach. Trzebawi´c liczyç si´ z tym, ˝e bez „dzikich kart”

polska obecnoÊç w Spodku b´dzie sym-boliczna.W poprzednich sezonach, mówiàc deli-katnie, „dzikich kart” nie rozdysponowanow najlepszy mo˝liwy sposób. W kolejcepo nie ju˝ teraz ustawiajà si´ 17-letniaMagdalena Fr´ch, dwukrotnie pomijanaprzez organizatorów Paula Kania (chocia˝z domu do Spodka mogłaby doje˝d˝açtramwajem...) oraz najprawdopodobniejKatarzyna Piter i Urszula Radwaƒska. Niemo˝na wykluczyç, ˝e po złej stronie listyakceptacyjnej znajdzie si´ równie˝ MagdaLinette.Organizatorzy postanowili ułatwiç sobiespraw , gwarantujàc przepustk do turniejugłównego halowej mistrzyni Polski. Ideamo˝e i szczytna, ale... Cztery damy (jeÊliktoÊ jeszcze nie czytał, to polecamy raport

„Tenisklubu” z poprzedniego numeru) majàuzasadnione ambicje, aby awansowaç lubwróciç do czołowej setki rankingu, a kra-jowe czempionaty omijajà szerokim łukiem.Dla nich droga do Katowic wiedzie poprzezdobre wyst´py w turniejach WTA. Gdybydo koƒca lutego (wtedy mija termin zgło-szeƒ do Katowice Open) cel udało si´ zre-alizowaç chocia˝ dwóm, to kłopot byłbyz głowy.

Tydzieƒ i dwa weekendy?Miano tenisowego wydarzenia roku w Pol-sce katowickiemu turniejowi mogà odebraçjedynie batalie naszych reprezentacji w roz-grywkach dru˝ynowych. Pierwszy mocnyakcent – mecz Pucharu Federacji z Rosjà– w Kraków Arenie mamy ju˝ za sobà.Szans´, jakà polskiemu tenisowi dało towydarzenie, naprawd´ trudno zmarnowaç.Wiele powinien skorzystaç tak˝e Kraków– z jednej strony miasto sióstr Radwaƒskich,Magdaleny Grzybowskiej, Joanny Sako-wicz-Kosteckiej, Katarzyny Stràczy czyAnny Korzeniak, a z drugiej biała plamana turniejowej mapie Polski. Z tak pi´knymobiektem Kraków mo˝e staç si´ naszà te-nisowà stolicà.A to wcale nie koniec emocji zwiàzanychz wyst´pami naszych reprezentacji w roz-grywkach dru˝ynowych. 6-8 marca m´˝-czyêni zacznà kolejne podejÊcie do GrupyÂwiatowej Pucharu Davisa. Pora˝ka z Litwà(tym bardziej w Płocku) byłaby smutnàsensacjà, wi´c w ogóle nie rozwa˝amy ta-kiej mo˝liwoÊci i na drugà rund´ (17-19lipca) ju˝ teraz zapraszamy Ukrain´. Dwazwyci´stwa dajà awans do bara˝y, trzecie(rywala wska˝e losowanie) – promocj´do Êwiatowej ekstraklasy. �

Tenis w Polsce

38 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Alize Cornet– jak ka˝da zwyci´˝czyni– obiecała, ˝e wróci

Agnieszka Radwaƒskama moc zapełniania trybun

36-38_KATOWICE:Layout 1 15-02-19 00:34 Page 38

Page 39: Tenisklub nr 91

39_BABOLAT reklama:Layout 1 15-02-23 08:49 Page 39

Page 40: Tenisklub nr 91

P o zeszłorocznym rozczarowaniu,jakim była pora˝ka polskich teni-sistów w warszawskim spotkaniu

z Chorwacjà, cel naszej kadry jest wcià˝ten sam – pierwszy w historii awans doGrupy Âwiatowej Pucharu Davisa. Aby toosiàgnàç, trzeba wygraç trzy spotkania –dwa w Grupie I Strefy Euro-Afrykaƒskieji bara˝, prawdopodobnie z jednym z ze-społów Grupy Âwiatowej.Poczàtek drogi do najlepszej szesnastkiPucharu Davisa wydaje si´ doÊç prosty.

Mo˝na powiedzieç, ˝e Polacy – w przeci-wieƒstwie do zeszłego roku – mieli szcz´-Êcie w losowaniu. DwanaÊcie miesi´cytemu musieli jechaç do Moskwy na meczz zawsze groênà Rosjà, a póêniej czekaławspomniana ju˝ Chorwacja. Tym razemzadanie wydaje si´ znacznie łatwiejsze.Jeszcze trzy lata temu rywale graliw Grupie III, a mecz w Płocku b´dzie ichdebiutem w Grupie I.Po raz pierwszy i jedyny Polska zmierzyłasi´ z Litwà blisko 20 lat temu. Stawkà

spotkania w Wilnie było utrzymanie si´w Grupie II. Mecz odbył si´ na otwartymkorcie ziemnym, a nasi reprezentanci wy-grali 4:1. Pierwszego dnia punkt dla bia-ło-czerwonych zdobył Bartłomiej Dàbrow-ski, przegrał natomiast Tomasz Lichoƒ.W sobot´ i niedziel´ obaj Polacy niestracili ju˝ nawet seta, a Litwini wrócilido Grupy III.Teraz obie reprezentacje sà w zupełnie in-nym miejscu. Polska walczy o pierwszyawans do Grupy Âwiatowej, natomiast Li-twa najwi´kszy sukces w historii wyst´póww Pucharze Davisa odniosła pół rokutemu. Był nim awans do Grupy I StrefyEuro-Afrykaƒskiej.

Rewan˝ za US OpenLitewski tenis kojarzy si´ obecnie przedewszystkim z Ricardasem Berankisem. Te-nisista, który zajmuje 79. miejsce w ran-kingu ATP, a niecałe dwa lata temu byłsklasyfikowany na 67. pozycji, w repre-zentacji daviscupowej zadebiutowałw 2007 roku, kilka tygodni przed 17. uro-

Tenis w Polsce

W pierwszy weekend marca polscy tenisiÊci zainaugu-rujà w Płocku udział w tegorocznych rozgrywkach o Puchar Davisa. Rywalami biało-czerwonych b´dà Litwini, którzy kilka miesi´cy temu awansowali do Grupy I Strefy Euro-Afrykaƒskiej. Inny wynik ni˝ zwyci´stwo gospodarzy wydaje si´ niemo˝liwy.

Tekst Maciej Pietrasik | Foto AFP / East News

40 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Litewska przystawka

Ricardas Berankiswprowadził Litw´ do Grupy I

40-41_DAVIS Cup:Layout 1 15-02-21 11:54 Page 40

Page 41: Tenisklub nr 91

dzinami. Z czasem stał si´ prawdziwàpodporà dru˝yny. Pod wzgl´dem liczbywyst´pów (16) ust´puje ju˝ tylko czteremstarszym kolegom.To właÊnie Berankis zapewnił Litwie hi-storyczny awans do Grupy I, wygrywajàcoba mecze singlowe w RPA, a tak˝e zdo-bywajàc trzy punkty w decydujàcymo awansie starciu z BoÊnià i Hercegowinà(w singlu nie przegrał od wrzeÊnia 2010).Drugà rakietà Litwy jest notowany w czwar-tej setce ATP Laurynas Grigelis. To właÊnieci dwaj tenisiÊci powinni wystàpiç prze-ciwko Polsce. Ledwie 20-letni Lukas Mu-gevicius i Mantas Bugailskis oraz starszyod nich o dwa lata Dovydas Sakinis mogàbyç tylko uzupełnieniem składu. Innychtenisistów sklasyfikowanych w rankinguÊwiatowym Litwa nie ma.Rachunki do wyrównania z Berankisemma Jerzy Janowicz. W 2007 roku spotkalisi´ w finale US Open juniorów i wówczaslepszy okazał si´ Litwin.

Szansa dla MajchrzakaDu˝o wi´kszà niewiadomà pozostaje składnaszej reprezentacji. Sprawa wydaje si´

jasna tylko w przypadku Jerzego Janowicza.Lider biało-czerwonych ma za sobà niezłystart sezonu i trzeci finał turnieju ATPWorld Tour w karierze. JeÊli tylko b´dziezdrowy, to jego pozycja w dru˝ynie pozo-stanie niezagro˝ona.Zagadkà pozostaje obsada pozostałychtrzech miejsc. Nie najlepiej prezentuje si´bowiem Michał Przysi´˝ny, a pod znakiemzapytania stoi wyst´p Łukasza Kubota –jak sam przyznaje, wcià˝ trwajà negocjacjew tej sprawie.Po raz pierwszy od lat nie do koƒcapewny jest tak˝e skład debla. MariuszFyrstenberg i Marcin Matkowski zdecydo-wali si´ na zawieszenie współpracy i tymroku wyst´pujà z zagranicznymi partnerami.Gdyby w Płocku zagrał Kubot, wtedy ka-pitan Radosław Szymanik mo˝e zrezy-gnowaç z jednego z deblistów. Nie zaskoczyjednak, jeÊli powoła i Fyrstenberga, i Mat-kowskiego.Przy rozpatrywaniu polskiego składu namecz z Litwà warto te˝ wziàç pod uwag´Kamila Majchrzaka. Ten 19-latek jestobecnie najwi´kszà nadziejà naszegotenisa i stale pnie si´ w gór´ Êwiatowego

rankingu. W tym sezonie awansował dofinałów dwóch turniejów ITF Men’s Circuit,a od poczàtku roku przeskoczył w rankinguz 434. na 365. miejsce. Majchrzak miałju˝ okazj´ trenowaç z kolegami przed po-przednimi meczami Pucharu Davisa w Pol-sce, ale wcià˝ czeka na debiut. Meczz takim rywalem jak Litwa wydaje si´idealnà okazjà.

Z Płocka w wielki ÊwiatPo tym, jak nie udało si´ wypełniç Torwaruna mecz z Chorwacjà, było jasne, ˝e spo-tkanie o ni˝szà stawk´ i z mniej renomo-wanà Litwà musi si´ odbyç w mniejszymmieÊcie. Wybór padł na Płock i OrlenAren´, mogàcà pomieÊciç około 5000 wi-dzów.Mecz zostanie rozegrany na korcie twardym,a pierwszy pojedynek rozpocznie si´ 6marca o godzinie 16:00. W piàtek trady-cyjnie czekajà nas dwa single, w sobot´debel, a w niedziel´ ostatnie mecze sin-glowe. Je˝eli reprezentacji Polski uda si´wygraç, to w lipcu kolejnym rywalembiało-czerwonych (równie˝ u nas) b´dzieUkraina. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 41

To był skład na mecz z Chorwacjà. Kto zagra z Litwà?

40-41_DAVIS Cup:Layout 1 15-02-21 11:54 Page 41

Page 42: Tenisklub nr 91

T urniej odbywał si´ latem w Wilnie.Zanosiło si´ na słabszà obsad´, wi´cna wst´pnej liÊcie zgłoszeƒ Adam

był rozstawiony. Mo˝na było liczyç napunkty do rankingu Tennis Europe i zwrotkosztów wyjazdu. Na miejscu na liÊciepojawił si´ Francuz. WiedzieliÊmy, ˝e jeÊliprzemierzył tyle kilometrów, to nie po to,˝eby zwiedzaç Êlady obecnoÊci armii Na-poleona w Wilnie.Adam spotkał si´ z Bryanem w çwierçfinale.Poczàtek meczu potwierdził nasz niepokój.0:6, 0:3, choç nie po kilkunastu minutach,ale po godzinie walki. Piłka po ka˝dymataku Bryana spadała tam, gdzie powinna– w lini´, naro˝nik. Precyzja, automatyzmw grze jak w niemieckim samochodzie,ale te˝ pi´kno jak we francuskim.Podszedłem do jego trenera. Zagaiłemrozmow´. – Nie przejmuj si´. Powiem cijedno: ten mecz nie ma adnego znaczeniadla twojego syna, dla Bryana równie˝.Zapami´taj to sobie: ˝adnego. Liczy si´ to,co oni osiàgnà, kiedy ukoƒczà 18 lat. Alenawet wtedy b´dà musieli cały czas si´doskonaliç. MyÊlisz, ˝e Nishikori nie po-prawia techniki, nie robi tego Nadal, Fe-derer albo moja uczennica Szarapowa? –mówił.Zwrócił mojà uwag´ ju˝ na poczàtku tur-nieju. Paradował w czapeczce i koszulceIMG Academy Bollettieri, wielkà uwag´przykładał do przedmeczowych rozgrzewek.– Jestem Hassan. Tak, z Florydy, od Nicka– przedstawił si´. Sprawdziłem póêniejna stronie. Hassan Chaouqis szkolił Mari´Szarapowà, Martin´ Hingis, siostry Wil-liams, Jelen´ Jankoviç, Marka Philippo-ussisa, Marcelo Riosa, Tommy’ego Ha-asa...

Sukces ojcem problemuNie, wcale nie poczułem z tego powodukompleksów. Adam trenuje w klubie, któ-rego wychowankiem jest Tomasz Wikto-rowski, bàdê co bàdê od kilku lat trenerczołowej tenisistki Êwiata. Jego nast´pcyw Ok´ciu – w tym Michał Brzeszczak,który zajmuje si´ Adamem – równie˝ do-brze rokujà. Nadal działajà pod czujnymokiem Pawła Kalinowskiego i 82-letniegodziÊ Tadeusza Paprockiego, kiedyÊ treneraz lekkoatletycznego Wunderteamu. Pierw-sze tenisowe szlify syn zdobywał w STTie Break, pod r´kà Cyrila Kalisa, byłegoreprezentanta Francji juniorów, i KrzysztofaKowalczyka, specjalisty od ogólnorozwo-jówki.Efekty? W wielkim skrócie: dwa razytrzecie miejsce w koƒcowej klasyfikacjiPZT w kategorii skrzatów i młodzików,pierwsza setka w rankingu koƒcowymTennis Europe do lat 14 za 2014 rok, dwafinały turniejów TE w singlu i dwa zwy-ci´stwa w deblu, medale mistrzostw Polski.Całkiem przyzwoite i kompletnie nie-oczekiwane osiàgni´cia, jeÊli przypomn´sobie poczàtki. Zaprowadziłem na treningtenisowy dziecko po to, ˝eby uzupełniçmizernà ofert´ wychowania fizycznegow przedszkolu, a otrzymaliÊmy z ˝onàkilka lat póêniej chłopaka, który mo˝e zo-staç sportowcem. Mo˝e, bo właÊnie teraznadchodzi czas decydujàcych wyborów.Czy dalej iÊç tà drogà? Zaanga˝owaç si´jeszcze bardziej? Czy mo˝e jednak odpuÊciç,przerzuciç si´ na rekreacj´ albo na przykładna siatkówk´? Albo w ogóle rzuciç sportw diabły i pilnowaç nauki? Przed takimidylematami stojà rodzice wi´kszoÊci teni-sistów odnoszàcych sukcesy na tym pod-

stawowym poziomie. Im bardziej dorastajàtakie dzieci, im wi´ksze odnoszà sukcesy,tym wi´cej wàtpliwoÊci majà ich rodzice.To paradoks, bo niby powinno byç łatwiej,bo przecie˝ sukces, bo mo˝na spodziewaçsi´ jakieÊ pomocy... Nic z tych rzeczy. Niew tenisie. W tej dyscyplinie w tym wiekudochodzi si´ do Êciany.

Pieniàdze to nie wszystkoPiotr Woêniacki ma racj´ mówiàc, ˝e dowieku juniora gra si´ za dyplom. W tejdyscyplinie wyst´puje przy tym efekt od-wróconej piramidy. Wydatki rosnà z rokuna rok w zastraszajàcym tempie, bo trzebazwi´kszaç obj´toÊç treningu, czyniç gobardziej specjalistycznym, inwestowaçw fizjoterapi´, masa˝, ale przede wszystkimw wyjazdy – najpierw po Polsce, potempo Êwiecie.W zeszłym roku PZT reaktywował programwsparcia dla zawodników, którzy docierajàprzynajmniej do çwierçfinałów mi´dzy-narodowych turniejów rangi TE i ITF. Dlarodziców młodych zawodników było tonieocenionym wsparciem. Podobnie jaksfinansowanie niedawnego wyjazdu naOrange Bowl przez Ministerstwo Sportui Turystyki. ˚eby jednak dostaç si´ na teturnieje, trzeba było przecie˝ zainwestowaç,i to sporo.W ka˝dym sporcie to nie pieniàdze gwa-rantujà sukces. Od kilku lat z bliskaprzyglàdam si´ młodzie˝owym turniejomtenisowym i widz´ dzieci, którym na-prawd´ niczego nie brakuje. Majà osobi-stych trenerów, jak spotkany przez nasna Litwie Bryan, do tego korty na prefe-rencyjnych warunkach albo wr´cz zadarmo, na zawody je˝d˝à dokàd, kiedy

Tenis młodzie˝owy

Ojciec, graç?O tym tekÊcie rozmawialiÊmy od kilkunastu miesi´cy. Olgierd Kwiatkowski, dziennikarz, jest ojcem jednego z najbardziej utalentowanych polskich tenisistówz rocznika 2000. Chłopiec właÊnie przestał byç młodzikiem i został kadetem,wi´c lepszego momentu na publikacj´ ju˝ nie b´dzie. Tata opisuje dylematy,przed jakimi stojà rodzice rówieÊników Adama.

Tekst Olgierd Kwiatkowski| Foto Agencja Pressaro i archiwum autora

42 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

42-44_KWIATKOWSKI:Layout 1 15-02-19 00:38 Page 42

Page 43: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 43

Adam Kwiatkowski na razie jest wpatrzony w tenis...

i czym chcà, ale nie zawsze przekładasi´ to na wynik.Wiem jednak, e pokonaç pewnego proguw tej dyscyplinie bez wi´kszego zaanga-˝owania finansowego si´ nie da. W „Teni-sklubie” szerokim echem odbił si´ przedlaty apel Pauli Kani, która doszła doÊciany w wieku 18 lat, ale takich przykła-dów zdolnych zawodników znalazłobysi´ wi´cej. Na pomoc z zewnàtrz, pozakontraktami z firmami dostarczajàcymisprz´t (Adam ma umow´ z Headem), niema co liczyç. Zdarzajà si´ sytuacje wyjàt-kowe, jak program Siemens AGD, do któ-rego nale˝y m.in. Kamil Majchrzak lubjednorazowe dotacje. Takà w ubiegłymroku najlepszym zawodnikom w woje-wództwie mazowieckim przekazałw dwóch ratach były prezes PZT KrzysztofSuski.

Mi´dzy turniejem a egzaminemKa˝da godzina w tygodniu dodatkowosp´dzona na korcie jest na wag´ złota.W szkole dziecko jest pi´ç-siedem godzindziennie, w domu musi odrabiaç lekcje.A jak ma je odrabiaç, kiedy wraca zm´-czone po trzygodzinnym treningu? W jakisposób przeprowadziç efektywnie zaj´ciana korcie albo w siłowni, kiedy zawodnikzm´czony jest ju˝ po zaj´ciach w szkole?Nie mo˝na te˝ wiecznie usprawiedliwiaçnieobecnoÊci na lekcjach „udziałem w za-wodach sportowych”. Nauczyciele sà naogół yczliwi, ale po przekroczeniu granicy50 procent nieobecnoÊci w skali roku niemajà prawa przepuÊciç ucznia do nast´pnejklasy i w takich wypadkach wzywajà gona egzamin komisyjny.Rozwiàzaniem jest indywidualny tok na-uczania albo popularna wÊród tenisistówSopocka Akademia Tenisowa. Aby zde-cydowaç si´ na ten sposób edukacji,trzeba byç całkowicie przekonanym, ˝edziecko b´dzie uprawiało tenis zawo-dowo. Mo˝na jednak działaç dwutorowo.Siostry Radwaƒskie nie doÊç, ze wspi´łysi´ na tenisowy szczyt, to jeszczestudiujà, ale to jest naprawd´ bardzo

trudne.Dlatego wielu rodziców nastawia dzieckona karier´ zawodniczà ju˝ we wczesnymwieku, cz´sto kosztem szkoły. Nie sposóbprzewidzieç, jaki b´dzie tego efekt w przy-szłoÊci. Bo tak jak walizka pieni´dzy, taki godziny wypocone przez dziecko nakorcie nie gwarantujà miejsca w pierwszej,a nawet piàtej setce rankingu WTA czyATP. �

42-44_KWIATKOWSKI:Layout 1 15-02-19 00:38 Page 43

Page 44: Tenisklub nr 91

Tenis wymaga równie˝ predyspozycji in-telektualnych. RówieÊnicy Adama uczàsi´ dobrze, nie majà kłopotów w naucemimo intensywnych treningów. Pami´tamzresztà pierwsze pytanie trenera w ST TieBreak, który długo przyglàdał si´ Adamowina zaj´ciach minitenisa: „Czy dobrze si´uczy?”. Było to jednym z kryteriów kwali-fikacji do grupy.

Kalendarz rodzinnyKiedy wtedy rozmawiałem z właÊcicielkàklubu o tym, czy warto si´ w to anga˝owaçi na jakie przeszkody natkn´ si´ póêniej,lojalnie uprzedziła mnie o ogromnych

kosztach rosnàcych z roku na rok. – Policzsobie tylko, ile płaci si´ za hotele na wy-jazdach – mówiła. PodkreÊliła jednak, ˝enajwi´kszà rol´ w wychowaniu tenisistyodgrywa czas.Chodzi o czas dziecka, ale te˝ rodzica.Jeden ze znajomych, ojciec rywala Adama,mówił mi, ˝e w pracy jego koledzy myÊlà,˝e cierpi na chorob´ alkoholowà, bo mi´dzylistopadem a marcem i potem od maja dowrzeÊnia nie ma go w poniedziałki w pracy.A w poniedziałki koƒczà si´ w Polsceturnieje tenisowe dla młodzie˝y.W domu młodego zawodnika rok mijaw rytmie tenisowego kalendarza. W tygo-

dniu trzeba zorganizowaç dojazd do tre-ningi, w Warszawie przez zakorkowanemiasto. Weekendy to zawody w okolicyalbo w kraju. Wyrusza si´ albo w piàtekwieczorem albo – ryzykujàc – w sobot´z samego rana, byle zdà˝yç na weryfikacj´.Wakacje? Najcz´Êciej na korcie.OczywiÊcie z czasem, gdy dzieci dorastajà,wyje˝d˝ajà z trenerami, klubami, zbierajàsi´ w grupy. To te˝ Êwiadectwo profesjo-nalizmu. Rodzic, jeÊli nie jest trenerem,nie jest w stanie wspomóc zawodnika nawy˝szym poziomie. Ju˝ kadetowi po-trzebny jest fachowiec. Tylko to znów sàkoszty, wyrzeczenia i niepewnoÊç.Mimo ogromu i skali trudnoÊci nigdy niepytam siebie, po co to wszystko. Kiedy id´na zakupy, cz´sto widz´ szkolnych kolegówAdama włóczàcych si´ bez celu. Mój synma oceny lepsze od wielu z nich, choç niesà tak obcià˝eni treningiem. Nie wiem,jak bardzo by si´ Adam nudził, gdyby niezaj´cia na korcie.

Floryda...Pewnie motywacjà dla dziecka sà sukcesy.Na Litwie w pewnym momencie urwałemrozmow´ z Hassanem Chaouqim, bo nakorcie zacz´ły dziaç si´ dziwne rzeczy.Z 0:6, 0:3 zrobiło si´ 0:6, 6:3, 6:1. Adamwygrał (potem uległ w finale Białorusi-nowi).Hassan pogratulował mi, zach´cił doprzyjazdu na Floryd´, i podsumował mecz.– Wiesz co, ci chłopcy oboj´tnie czy prze-grywajà, czy wygrywajà, majà wspaniałedzieciƒstwo, prze˝ywajà wielkà przygod´.Robià coÊ, co naprawd´ lubià. �

Tenis młodzie˝owy

44 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

R E K L A M A

... ale nie zaniedbujetak˝e nauki

42-44_KWIATKOWSKI:Layout 1 15-02-19 00:38 Page 44

Page 45: Tenisklub nr 91

45_DAVIS CUP plakat:Layout 1 15-02-19 00:39 Page 45

Page 46: Tenisklub nr 91

P ozytywny impuls dla wszystkichzespołów wysłali z Kazania naj-młodsi, którzy pierwsi zapewnili

sobie miejsce w decydujàcej fazie rozgry-wek. Skrzaty Marcina KrzeÊniaka potrze-bowały do sukcesu tylko jednego zwyci´-stwa. Wszystko przez to, e do rywalizacjiprzystàpiło zaledwie pi´ç ekip, a naszapierwszà rund´ miała wolnà.

Debiutanci z orzełkiemPewnym zwyci´stwem nad

Białorusià 12-latkowie po-twierdzili, ˝e miejsce

w finałach im si´ na-le˝y. Marcel Kam-rowski i Maks K a Ê n i k o w s k iw dwóch poje-dynkach straciliłàcznie szeÊç ge-mów. Do debla,chocia˝ granegoju˝ czysto towa-rzysko, Kamrow-

ski i Borys Zgołapodeszli równie

powa˝nie i równiewyraênie rozstrzygn´-

li go na swojà korzyÊç.– Chłopcy po raz pierwszy

w karierze reprezentowalikraj grajàc z orzełkiem na pier-

siach. Mimo debiutu zachowali si´jak profesjonaliÊci. Grali odwa˝nie i wal-

czyli w ka˝dym meczu do ostatniej piłki –chwalił podopiecznych Marcin KrzeÊniak.Ostatni mecz z Rosjà nie był bez znaczenia,bo decydował o rozstawieniu w turniejufinałowym. Rywale zapewnili sobie triumfju˝ po singlach, ale w obu spotkaniachmusieli si´ niezwykle mocno napracowaç,aby pokonaç Polaków. Szczególne wra˝eniezrobił na widzach pojedynek KaÊnikow-skiego z Aristarchem Safonowem, który

trwał dwie godziny i czterdzieÊci siedemminut. Honorowy punkt nasi zawodnicyzdobyli w deblu.W Êlady kolegów nie poszły dziewczynki.Karolina Bartusek, Olga GołaÊ i Pola Wy-gonowska były rozstawione z numeremdwa, ale w konfrontacji z Włoszkami niemiały wiele do powiedzenia, nie zdoby-wajàc nawet seta. Nieudany poczàtek po-wetowały sobie w dwóch nast´pnych spo-tkaniach. Zwyci´stwa nad austriackimigospodyniami oraz reprezentantkami Luk-semburga pozwoliły Polkom zakoƒczyçturniej na piàtym miejscu.

Niepokonane młodziczkiZnakomità form´ zaprezentowały w Karls-kronie nasze młodziczki, które pod wodzàPawła Motylewskiego odniosły kompletzwyci´stw i zagwarantowały sobie roz-stawienie w finałowym turnieju w czeskichRakovnikach. Na poczàtek Iga Âwiàteki Maja Chwaliƒska rozbiły Holenderki,a potem w nieco bardziej wyrównanymdeblu Chwaliƒska i Stefania Rogoziƒska--Dzik doło˝yły trzeci punkt.Kluczowy był mecz ze Słowacjà. Nie doÊç,˝e najtrudniejszy, to decydujàcy o awansiedo finałów. Przeciwniczki bardzo wysokozawiesiły poprzeczk´ i sprawiły naszymzawodniczkom sporo problemów. Naszcz´Êcie Chwaliƒska i Âwiàtek zagrałyÊwietnie w najwa˝niejszych momentachi obie wygrały po trzysetowych pojedyn-kach. W deblu kropk´ nad „i” postawiłyÂwiàtek oraz Rogoziƒska-Dzik.W ostatnim starciu Polkom przyszło zmie-rzyç si´ z reprezentantkami gospodarzy.Podobnie jak w konfrontacji z Holandià,nasze zawodniczki były wyraênie lepszei bez problemu zwyci´˝yły.Chłopcy w tej kategorii nie startowali.

Korpus kadetówWÊród najstarszych awans wywalczyli ka-deci, którzy do Ankary pojechali z kapita-nem Piotrem urawieckim. Zmagania roz-pocz´li od pewnego zwyci´stwa nad Gre-kami. Najpierw w singlach triumfowaliKacper ˚uk i Konrad Fryze, a zwyci´stwo

Tenis młodzie˝owy

Wiek nie gra roliTrzy polskie dru˝yny wystàpià w finałach halowych dru˝ynowych mistrzostw Europy. To najlepszy wynik od dziewi´ciu lat, kiedy w tych rozgrywkach startowały mi´dzy innymi siostry Radwaƒskie, Paula Kania czy Magda Linette. Po raz pierwszy w historii awans wywalczyli przedstawiciele ka˝dej kategorii wiekowej.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro

46 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Maks KaÊnikowskizadebiutowałw reprezentacji Polski

46-47_TE eliminacje:Layout 1 15-02-19 00:39 Page 46

Page 47: Tenisklub nr 91

Iga Âwiàtek wraz z kole˝ankamib´dzie rozstawiona w turnieju finałowym

Konrad Fryzezdobył punkt

na wag´awansu

w deblu dorzucili Fryze i Marcin Skow-roƒski. W ˝adnym meczu 16-latkowie niestracili nawet seta.Półfinałowe spotkanie z Turcjà nie byłoju˝ takie łatwe, ale te˝ zakoƒczyło si´ dlanaszych reprezentantów pomyÊlnie. ˚ukÊwietnie rozpoczàł pojedynek z Kayà Gore,pewnie wygrywajàc pierwszà parti´, aledrugà, bardzo wyrównanà, przegrał w tie-breaku. W rozstrzygajàcym secie znówrzàdził na korcie i dał dru˝ynie prowa-dzenie. Punkt decydujàcy o awansie dofinałów w Ronchin wywalczył Fryze.Yanki Erel długo nie mógł nawiàzaçz nim wyrównanej walki, ale w drugiejpartii podniósł poziom i mecz si´ wy-równał. Ostatnie słowo wypowiedziałjednak Polak, który dzi´ki przełamaniuw samej koƒcówce triumfował 7:5.W deblu Fryze i Skowroƒski dorzuciłtrzeci punkt.Eliminacje wygrali jednak Czesi. NajpierwPatrik Rzikl pokonał uka, a potem TomaszJirouszek poradził sobie ze Skowroƒskim.Polak zasłu˝ył jednak na du˝e brawa, bowygrał z czwartym zawodnikiem w ogól-nym rankingu Tennis Europe pierwszegoseta, a w drugim był bliski powtórzeniawyniku. W grze podwójnej górà byli

rywale, ale o roz-strzygni´ciu obu

setów decydo-wały detale.

Gospoda-rzom poma-gajà… taÊmyBardzo nie-wiele dosukcesu za-

brakło ka-detkom. Na-

sze 16-latki,pod kierownic-

twem kapitanaMikołaja Weyman-

na, rywalizowały wewłoskim Maniago i po

bardzo zaci´tych meczachostatecznie zaj ły czwarte miej-

sce.Po pora˝ce Wiktorii Kulik z Nikà upanciç

w bardzo trudnej sytuacji znalazła si´Wiktoria Rutkowska. Âwie˝o upie-czona halowa mistrzyni

Polski kadetek jednak nie zawiodła i wy-równała stan rywalizacji ze Słowenià.Najwi´cej emocji dostarczył debel, w któ-rym nasze tenisistki wygrały 7:5 w trzecimsecie.Półfinałowy mecz z Włoszkami miał po-dobny scenariusz. Kulik nie dała rady Fe-derice Bilardo, ale Rutkowska pokonałaTatian´ Pieri i znów o wszystkim decydo-wała gra podwójna. Tym razem szcz´Êciazabrakło. Przy stanie 6:5 w decydujàcejpartii Polki miały piłk´ meczowà, aletaÊma pomogła przeciwniczkom. W tie-breaku prowadziły 5-3, jednak Włoszki jedogoniły i wydarły zwyci´stwo, zapew-niajàc sobie awans do finałów.– Kulik nie poradziła sobie z bardzo szybkànawierzchnià, jakà jest Taraflex. Na szcz´Êcieznakomicie, a momentami wr´cz genialnie,grała Rutkowska, dzi´ki czemu doszło dodecydujàcych debli, w których kluczowymielementami były serwis i return. W pierw-szym meczu uÊmiechn´ło si´ do nas szcz´-Êcie, w drugim go zabrakło i jak to w spor-cie bywa, niewykorzystane sytuacje si´ zemÊciły – podsumował wyst´p kadetekkapitan Weymann. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 47

46-47_TE eliminacje:Layout 1 15-02-19 00:40 Page 47

Page 48: Tenisklub nr 91

J anusz Korzeniewicz, właÊciciel Szcze-ciƒskiego Centrum Tenisowego, ko-cha tenis, dlatego zbudował hal´

i wymyÊlił Magnolia Cup. KiedyÊ w tychzawodach grał jego syn, byç mo˝e kiedyÊzagra wnuczka. Mo˝na wi´c mieç pewnoÊç,˝e turniej nie zniknie z kalendarza. W przy-szłym roku szykuje si´ jubileuszowy, dzie-siàty, a potem...

– Wnuczka ju˝ biega z rakietà po korcie.Na razie rakieta jest wi´ksza od niej, aleza cztery, pi´ç lat ruszam z nià na turnieje.A co mam robiç na emeryturze? – mówiKorzeniewicz.Podczas ceremonii zakoƒczenia tegorocz-nego turnieju jego organizator ˝yczył fi-nalistom: – Grała u mnie Agnieszka Ra-dwaƒska, grał Jurek Janowicz. Oby o was

było kiedyÊ tak głoÊno, jak dziÊ jest o nich.A finaliÊci co i rusz zerkali w zawieszonyw hali telewizor, gdzie transmitowany byłpoczàtek Australian Open. Zerkali w przy-szłoÊç.

Powrót z przytupemNiewàtpliwie najwi´kszym wygranym Ma-gnolia Cup 2015 został Kacper ˚uk. Nie

Tenis w Polsce

Twarz radosna i twarz wÊciekła

48 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

W chłodne styczniowe południe pierwszy z kortu zszedł Kacper ˚uk. Pół godzinypóêniej sàsiedni kort opuÊciła Anastazja Szoszyna. Jego spojrzenie było radosne,z jej oczu strzelały gromy. WłaÊnie tak wyglàdała ró˝nica mi´dzy zwyci´zcà a pokonanà w finale turnieju Magnolia Cup.

Tekst Mariusz Rabenda, Szczecin | Foto Andrzej Szkocki

Kacper ˚uk (serwuje) zdobył dwa tytuły.W deblu pomagał mu Mateusz Smolicki

48-49_ITF Szczecin:Layout 1 15-02-19 00:41 Page 48

Page 49: Tenisklub nr 91

doÊç, ˝e to jego pierwszy tytuł w ITFJunior Tour, to jeszcze zdobyty po groênejkontuzji i długiej rehabilitacji. – A˝ chcia-łoby si´ jechaç od razu na kolejny turniej– mówił po finale. – Teraz musimy roz-sàdnie układaç kalendarz i nie przesadzaçz obcià˝eniem – hamował go tata.Kacper wrócił na kort po ponadrocznejprzerwie. Wygrał mistrzostwa Polski kadetów,oddajàc w pi ciu meczach zaledwie dziewi çgemów. To zwyci´stwo dało mu „dzikàkart´” do turnieju głównego Magnolia Cup.Odwdzi´czył si´ za to zaproszenie najlepiejjak potrafił – wygrał bez straty seta.– MyÊlałem, ˝e przejd´ rund´, mo˝e dwie.Kiedy zobaczyłem drabink´, pomyÊlałem,˝e mo˝e b´dzie çwierçfinał. Wygranieturnieju nawet mi si´ nie marzyło –mówił ju˝ po zwyci´stwie.Najtrudniejszy pojedynek stoczył w półfi-nale, wygrywajàc po trwajàcym dwie go-dziny meczu z Białorusinem MaksimemTybarem, natomiast w pojedynku o tytułzwyci´˝ył rozstawionego z numerem 1Czecha Lukasza Vejvar´.– Kluczem do sukcesu było przełamanieserwisu przeciwnika w najlepszym z mo˝-liwych momentów, czyli na 5:4 w pierw-szym secie – przyznał ˚uk, który grałprzede wszystkim na całym korcie, nato-miast Vejvara uderzał głównie zza liniikoƒcowej. Do tego Polak wykazał si´ mi-strzowskà cierpliwoÊcià, nie „podpalał si´”pojedynczymi akcjami i czekał, a˝ rywalsam zepsuje piłk´ lub da mu okazj´ doataku.– JeÊliby szukaç jakichkolwiek plusóww tym rocznym rozbracie z tenisem, to na

pewno jego głowa jest mocniejsza – przy-znaje Artur ˚uk.Kacper doskonale wpisuje si´ w tez´ Ko-rzeniewicza, e Puchar Magnolii wygrywaçpowinni 15- i 16-letni zawodnicy, mimo˝e to zawody do lat 18. Najlepsi juniorzyw tym czasie ju˝ aklimatyzowali si´w Melbourne, aby zagraç w AustralianOpen.Nic dziwnego, e zawodnicy z ut´sknieniemi nadziejà spoglàdali w telewizor. – Z przy-jemnoÊcià przyjedziemy do Szczecina, aleza rok wolelibyÊmy byç tam – mówilizgodnie ˚uk-ojciec i ˚uk-syn.

Anastazja od And˝elikiTakie same marzenia ma Daria Kuczer,która przed kontuzjà Kacpra zdobyła wrazz nim mistrzostwo Polski kadetów w mik-Êcie. – Za rok chc´ graç w Australii. Tomój cel na ten sezon – zapowiada szczeci-nianka.

W rodzinnym mieÊcie miała du˝y apetytna zwyci´stwo, ale odpadła w çwierçfinalez Ukrainkà Anastazjà Szoczynà. Niewàt-pliwie był to jednak najciekawszy i naj-bardziej zaci´ty mecz turnieju dziewczàt.– Drugiego seta wyciàgn´łam od 1:5.Obroniłam dwa meczbole i wygrałam tie-breaka. W trzecim miałam breakpointy,ale si´ nie udało – mówiła Daria.Tenisistka rozstawiona z dwójkà dotarłado finału. W kuluarach mówiono o sym-bolice pojedynku ukraiƒsko-rosyjskiego,ale Szoszynie kibicowano nie tylko z po-wodów politycznych. – Przegrałam z nià,wi´c teraz jà dopinguj´. Ponadto Anastazjarozmawia z nami i pisze po polsku – wy-jaÊniła Kuczer. – Od czterech lat mieszkamw Poznaniu. Dobrze mi w Polsce – dodałaSzoszyna.Po zakoƒczeniu ostatniego meczu turniejuna twarzy zawodniczki trenujàcej na codzieƒ w AT Angie Puszczykowo, czyliw Akademii Tenisowej And˝eliki Kerber,rysowała si´ wÊciekłoÊç. – NienajlepiejdziÊ si´ czułam. Miałam problemy z brzu-chem. Gdybym była w pełni sił, to nieprzegrałabym tego meczu – mówiła popora˝ce z Sofià Treszczewà.Mecz Ukrainki z Rosjankà nie nale˝ał dopasjonujàcych. Obie stały za koƒcowàlinià, przebijajàc najcz´Êciej wprost na ry-walk´ i czekajàc, aby w koƒcu popełniłabłàd. – Mo˝e gdybym dała jej bardziej po-biegaç... – zastanawiała si´ Anastazja i do-dała z uznaniem o młodszej rywalce: – Jest, silna, szybka, konsekwentna i trafiapierwszym serwisem. Nie kierunkowo, alemocno. To mo˝e zaskoczyç ka˝dà.Pocieszeniem dla Szoszyny była wygranaw turnieju deblowym, w którym uczest-niczyła w parze z Oliwià Szymczuch.WÊród chłopców zwyci´˝yli Mateusz Smo-licki i Kacper ˚uk. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 49

MAGNOLIA CUPITF JUNIOR TOUR

SZCZECIN, 13-18.01

åwierçfinały singla juniorek: Sofia Treszczewa (Rosja) – Tamara Arnold (Norwegia, 1) 6:4,6:2; Joanna Zawadzka (Polska) – Nika Szytkouska (BiałoruÊ, 4) 6:2, 6:3; Csenge Furak(W´gry) – El˝bieta Iwaniuk (Polska, Q) 6:1, 6:3; Anastazja Szoszyna (Ukraina, 2) – DariaKuczer (Polska) 6:3, 6:7(6), 6:3.Półfinały: Treszczewa – Zawadzka 6:3, 6:4; Szoszyna – Furak 6:3, 6:4.Finał: Treszczewa – Szoszyna 6:3, 6:4.åwierçfinały singla juniorów: Lukasz Vejvara (Czechy, 1) – Adrian Kowalski (Polska, 5) 6:1,6:2; Luca Castelnuovo (Szwajcaria, 3) – Corrado Summaria (Włochy, 8) 6:3, 6:4; Kacper˚uk (Polska, WC) – Łukasz Kozielski (Polska, Q) 6:1, 6:0; Maksim Tybar (BiałoruÊ) – Kristo-fer Siimar (Estonia, 7) 6:4, 6:4.Półfinały: Vejvara – Castelnuovo 7:5, 6:3; ˚uk – Tybar 7:5, 7:6(5).Finał: ˚uk – Vejvara 6:4, 6:1.Finał debla juniorek: Anastazja Szoszyna, Oliwia Szymczuch (Ukraina, Polska) – KatiarinaPaulenka, Nika Szytkouska (BiałoruÊ) 6:4, 6:4.Finał debla juniorów: Mateusz Smolicki, Kacper ˚uk (Polska) – Ricky Hernandez, MatthewStory (W. Brytania) 4:6, 6:3, 10-4.

Anastazja Szoszyna chwali sobie pobyt w Polsce

48-49_ITF Szczecin:Layout 1 15-02-19 00:41 Page 49

Page 50: Tenisklub nr 91

T rudno napisaç z pełnà odpowie-dzialnoÊcià, z jakiego przedziałuwiekowego wynikom trzeba przyj-

rzeç si´ najuwa˝niej. W turnieju do lat 21wyst´pujà ju˝ ukształtowani tenisiÊci, aleza nadziejami polskiego tenisa chybalepiej rozglàdaç si´ tam, gdzie grajà ich

młodsi koledzy. Z drugiej strony – czysukces 12-letniego skrzata mo˝na uznaçza zapowiedê zawrotnej kariery?O tym, ˝e złoty medal mistrzostw Polskijeszcze nie jest gwarantem sukcesów mi´-dzynarodowych, pewnie dobrze wie KarolDrzewiecki. Zawodnik Grunwaldu Poznaƒ,

który w tym roku skoƒczy 20 lat, liczy napierwsze dobre wyniki w turniejach cykluITF Men’s Circuit, bo w rozgrywanychw Bytomiu młodzie˝owych mistrzostwachPolski nie miał sobie równych. Był fawo-rytem i choç w finale z Piotrem Matu-szewskim przegrał pierwszego seta, topotem szybko odzyskał kontrol´ nad me-czem. Nieoczekiwanie du˝o problemówmiał za to Karol DuÊ (nr 2). Niby grału siebie, ale to nie pomogło, bo odpadłju˝ w drugiej rundzie.U paƒ długo wydawało si´, e nikt nie za-trzyma najwy˝ej rozstawionej Agaty Bieƒ-kowskiej z WTT Wejherowo. Wystarczypobie˝ny rzut oka na wyniki, aby dojÊçdo wniosku, e z wygrywaniem kolejnychmeczów nie miała najmniejszego problemu.

Tenis w Polsce

Styczeƒ to w polskim tenisie czas rozdawania medali. W podpoznaƒskiej Sobocie, w Warszawie, w Toruniu i w Bytomiu odbyły si´ halowe mistrzostwa Polski. W ka˝dym mieÊcie oczywiÊcie spotkali si´ zawodnicy z innej kategorii wiekowej. Czego si´ dowiedzieliÊmy?

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Agencja Pressaro i Ludmiła Mitr´ga

50 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Widok spod piramidy

Joanna WiÊniewska wygrała najciekawszy i najwa˝niejszymecz w Bytomiu

50-53_HMP 12-21:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 50

Page 51: Tenisklub nr 91

A˝ do ostatniego szczebla drabinki, gdzierole si´ odwróciły. Zatrzymała jà AgataZawadzka (nr 5), która wczeÊniej – w pół-finale – wydarła (to b´dzie dobre słowo)awans Agacie Borgman (nr 8). By wyłoniçfinalistk´, potrzebne były bowiem dwatie breaki i jeszcze jeden zaci´ty set –6:7(3), 7:6(6), 7:5.

Plecy ju˝ nie bolàTrenerom PZT najbardziej zale˝y, aby namistrzostwa Polski przyje˝d˝ali tenisiÊciz ni˝szych kategorii wiekowych. To o tylewa˝ne, ˝e najlepszych zawodników z da-nego rocznika nie jest łatwo zebraç w jed-nym miejscu. Poza tym potrzebny byłsprawdzian generalny przed eliminacjamidru˝ynowych mistrzostw Europy. Mistrzostwa Polski do lat 16 w Toruniumiały daç równie˝ odpowiedê na pytanie,czy Kacper ˚uk, jeden z naszych najlep-szych tenisistów w tej kategorii, wróciłju˝ do formy po długiej przerwie. Naszcz´Êcie – odpukaç! – wrócił. I to jak!Przez cały rok nie grał z powodu kontuzjikr´gosłupa, ale na korcie sprawiał wra-˝enie, jakby nigdy nic go nie bolało. –Troch´ si´ obawialiÊmy, czy nie wraca dogry zbyt wczeÊnie, ale okazało si´, ˝ewszystko jest w porzàdku – przyznajetrener Piotr ˚urawiecki, który w PolskimZwiàzku Tenisowym zajmuje si´ tà kate-gorià wiekowà.˚uk od pierwszej rundy do finału nie miałnajmniejszych kłopotów i w pi´ciu meczachprzegrał tylko dziewi´ç gemów. Byç mo˝eprzeciwnicy na to liczyli, ale nie hamowałnawet wtedy, gdy wysoko prowadził. Naj-lepszy dowód: w finale Michała Sikorskiegopokonał 6:0, 6:0.

A ˝e nie był rozstawiony, to „jedynk´”(Konrada Fryzego) wyrzucił z turniejuju˝ w çwierçfinale. KtoÊ niewtajemniczonypowiedziałby, ˝e to niespodzianka, alenie miałby racji. Generalnie zaskoczeƒ,jak to u nastolatków bywa, nie było. Zasukces mo˝na uznaç awans do najlepszejczwórki Daniela Michalskiego, który jesto rok młodszy od pozostałych półfinali-stów.Nieznacznie wi´cej nieoczywistych wyda-rzeƒ było u kadetek. Jedni upatrywali fa-worytki w Darii Kuczer (nr 4), ale pewnienie przewidzieli, ˝e Weronika Rutkowska(nr 2) zagra jak z nut. W finale pokonałanajwy˝ej rozstawionà Juli´ Oczachowskà.– U Weroniki widaç post´py. Sà jeszczerzeczy do poprawy, ale ma atuty, którychinne nie majà. Gra swobodnie, jest bardzoopanowana, potrafi agresywnie uderzyçz koƒca kortu i na szybkiej nawierzchnirywalki nie majà jak jej si´ przeciwstawiç– ocenia trener ˚urawiecki.

Poziom całkiem europejskiGdyby ktoÊ natomiast przyjmował zakłady(czego nie doradzamy) na mecze naj-młodszych tenisistów, to nie zarobiłbyzbyt du˝o. To w zasadzie standard: imni˝sza kategoria, tym bardziej przewidy-walna. Do decydujàcych meczów mi-strzostw Polski do lat 12 w Sobocie podPoznaniem solidarnie zaszły najlepszeskrzaty i skrzatki.U chłopców bezkonkurencyjny był MaksKaÊnikowski z Warszawy, numer 1 naliÊcie startowej, który szedł przez turniej,jakby zwyci´stwa przychodziły mu beznajmniejszego trudu. U dziewczynek sy-tuacja była prawie bliêniacza. Pola Wygo-

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 51

R E K L A M A

Brawo, Weronika!Podczas çwierçfinału halowych mist-rzostw Polski do lat 16 WeronikaFalkowska poprawiła s´dziego, kiedy w decydujàcym momenciepomylił si´ na jej korzyÊç. Wywołał aut, lecz Weronika przyznała,˝e piłka trafiła w lini´, wiec punktnale˝y si´ Darii Kuczer.KtoÊ powie, ˝e to nic wyjàtkowego,a jednak w sporcie takie zachowanienie zawsze bywa normà. Dlatego zasługuje na wyró˝nienie!Brawo, Weronika!

50-53_HMP 12-21:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 51

Page 52: Tenisklub nr 91

nowska zaj´ła miejsce na szczycie drabinki,które zgodnie z zasadami przypada naj-wy˝ej rozstawionej tenisistce, a potemzacz´ła wygrywaç. Jeden mecz, drugi,trzeci, czwarty, piàty i ani si´ obejrzała,a ju˝ miała złoty medal na szyi.– U chłopców jest w tej kategorii szeÊçosób, które prezentujà bardzo podobnypoziom, choç Maks ma nad kolegami narazie du˝à przewag´. Jak na polskie wa-runki to doÊç szeroka podstawa piramidy.Prezentujà wysoki, europejski poziom.U dziewczynek te˝ wyklarowała si´ liderka,ale czołówka jest troch´ w´˝sza – oceniatrener Paweł Motylewski, który w PZTpracuje z najmłodszymi rocznikami.Medali najmłodszym oczywiÊcie gratu-lujemy, ale w „Tenisklubie” piszemy oddawna, ˝e pochopnych wniosków wy-ciàgaç nie nale˝y i sukcesy dzieciakówprzyjàç z zimnà głowà. – Na tym etapiejest zdecydowanie za wczeÊnie, abymówiç, ˝e ktoÊ w przyszłoÊci te˝ b´dzie

przerastał rówieÊników poziomem. W tymwieku ró˝nice w rozwoju bywajà sporei warunki fizyczne szybko si´ zmieniajà.Dobra gra cieszy oko, ale potrzeba tuczasu. Z doÊwiadczenia wiemy jednak,˝e zazwyczaj szybko krystalizuje si´grupa najlepszych i co jakiÊ czas w tymgronie zmienia si´ tylko lider – podkreÊlatrener Motylewski.

Powody, by mieç nadziej´Skoro w swojej kategorii nie ma równych,to dlaczego nie poszukaç ich wÊród star-szych od siebie? Prosto z mistrzostwskrzatów Maks KaÊnikowski pojechał namistrzostwa młodzików. O kolejnym złotymmedalu pewnie nie marzył, ale i tak omalnie namieszał. Ju˝ w pierwszej rundziewygrał seta z Dawidem Taczałà (nr 2),a to – przy tej ró˝nicy wieku – ju˝ sporywyczyn.Do niespodzianki jednak nie doszło i póê-niej te˝ ich nie było. Taczała doszedł do fi-

nału i zmierzył si´ z Wojciechem Markiem(nr 1), który wszystkie wczeÊniejsze meczewygrał bez mrugni´cia okiem. Ale finałbył dowodem, ˝e nawet w najmłodszychkategoriach mo˝e byç ciekawie i ze zwro-tami akcji. Dawid prowadził w pierwszymsecie 4:1, a jednak przegrał 4:6. Podczasdrugiego te˝ mo˝na było dostaç zawrotugłowy – Wojtek po zaci´tej walce wyszedłna prowadzenie 3:1, by przegraç kolejnecztery gemy, nast´pne cztery wygraçi skoƒczyç finał asem. A to paradoks, bowczeÊniej serwis nie był jego najmocniejszàbronià.– To był widowiskowy mecz na poziomie.Inni chłopcy te˝ si´ wyró˝niali. Generalnieczołówka polskich młodzików to jedno-czeÊnie czołówka europejska – usłyszeliÊmyod trenera z PZT.Do Êcisłej europejskiej czołówki nale˝yte˝ bez wàtpienia Iga Âwiàtek. Zawod-niczka Mery Warszawa była faworytkài nie zawiodła, choç w półfinale zacz´ły

Tenis w Polsce

52 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Weronika Rutkowskanie oglàdała si´ na ranking

Iga Âwiàtek niespodziewanie straciła dwa sety

Wojciech MarekpodkreÊlił złoty medal asem serwisowym

50-53_HMP 12-21:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 52

Page 53: Tenisklub nr 91

si´ schody. Najpierw krwi napsuła jejMartyna Kubka (nr 3), a w decydujàcymmeczu równie nieust´pliwa była StefaniaRogoziƒska-Dzik (nr 2).– Obie „urwały” zwyci´˝czyni seta, a tozasługuje na wyró˝nienie, bo na krajowympodwórku Iga zazwyczaj wygrywa bardzogładko i nie da si´ ukryç, ˝e przerastaswojà kategori´. To daje nadziej´ nawi´kszy wybór przy ustalaniu składu re-prezentacji – nie ukrywa trener Motylew-ski.Powódów, aby mieç nadziej´, jest nawetwi´cej. Turniej dziewczynek byç mo˝ebyłby jeszcze ciekawszy, ale nie wystàpiław nim Maja Chwaliƒska, która byłabyrozstawiona z numerem 2. A i to niewszystko, bo na wyró˝nienie zasługujete˝ Julia W´drocha, która odpadła w pół-finale. Niedawno przeszła operacj´ wy-rostka robaczkowego i udowodniła, ˝ejest zawzi´ta, bo potrafiła szybko odbu-dowaç form´. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 53

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 21BYTOM, 30.01 – 03.02

Półfinały singla kobiet: Agata Bieƒkowska (WTT Wejherowo, 1) – Katarzyna Wysoczaƒska (KTAWrocław, Q) 6:2, 6:4; Joanna Zawadzka (UKS ACT Sport Tarnów, 5) – Agata Borgman (Górnik By-tom, 8) 6:7(3), 7:6(6), 7:5.Finał: Zawadzka – Bieƒkowska 6:3, 6:4.Półfinały singla m´˝czyzn: Karol Drzewiecki (Grunwald Poznaƒ, 1) – Maciej Kazanowski (Mosto-stal Zabrze, 3) 6:1, 6:3; Piotr Matuszewski (AZS Poznaƒ) – Szymon Walków (Redeco SiR Wro-cław) 3:6, 7:5, 6:3.Finał: Drzewiecki – Matuszewski 2:6, 6:3, 6:2.Finał debla kobiet: Patrycja Polaƒska, Joanna Zawadzka (SK Kryspinów, UKS ACT Sport Tarnów)– Wiktoria Nosek, Karolina Ânita (T´cza-Społem Kielce, Promasters Szczecin) 6:0, 6:4.Finał debla m´˝czyzn: Karol Drzewiecki, Michał Nispoƒ (Grunwald Poznaƒ, 1) – Konrad Mular-czyk, Szymon Walków (ZTT Złotoryja, Redeco SiR Wrocław, 3) 4:6, 7:6(4), 10-7.

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 16TORU¡, 04-10.01

Półfinały singla kadetek: Julia Oczachowska (Goplania Inowrocław, 1) – Adrianna Sosnowska(Winners ST Wolniak Łódê, 3) 5:7, 7:6(9), 6:2; Wiktoria Rutkowska (AZS Poznaƒ, 2) – Daria Ku-czer (AT Promasters Szczecin, 4) 6:2, 6:2.Finał: Rutkowska – Oczachowska 2:6, 6:3, 6:0.Półfinały singla kadetów: Kacper ˚uk (Legia Warszawa, WC) – Daniel Michalski (Legia Warszawa,WC) 6:1, 6:1; Michał Sikorski (MKT Łódê, 4) – Marcin Skowroƒski (Return Radom, 2) 6:2, 6:4.Finał: ˚uk – Sikorski 6:0, 6:0.Finał debla kadetek: Daria Kuczer, Wiktoria Rutkowska (AT Promasters Szczecin, AZS Poznaƒ, 1)– Marcelina Podliƒska, Zuzanna Wilk (TC Piekary Âlàskie, 4) 6:2, 6:3.Finał debla kadetów: Konrad Fryze, Marcin Skowroƒski (Return Radom, 1) – Jakub Grzegorczyk,Mikołaj Wrzoł (UKS Beskidy Ustroƒ, Advantage Bielsko-Biała, 2) 6:1, 6:2.

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 14WARSZAWA, 18-23.01

Półfinały singla młodziczek: Iga Âwiàtek (Mera Warszawa, 1) – Martyna Kubka (Nafta Z. Góra,4) 2:6, 6:1, 6:0; Stefania Rogoziƒska-Dzik (Legia Warszawa, 2) – Julia W´drocha (ChTT Chorzów,7) 6:2, 6:2.Finał: I. Âwiàtek – Rogoziƒska-Dzik 6:3, 2:6, 6:3.Półfinały singla młodzików: Wojciech Marek (Górnik Bytom, 1) – Makary Adamek (niezrzeszo-ny, 3) 6:0, 6:1; Dawid Taczała (AZS Poznaƒ, 2) – Julian Radoƒ (Górnik Bytom, 6) 6:2, 6:1.Finał: Marek – Taczała 6:4, 7:5.Finał debla młodziczek: Martyna Kubka, Stefania Rogoziƒska-Dzik (Nafta Z. Góra, Legia Warsza-wa, 1) – Aleksandra Nadajewska, Julia W´drocha (Advantage Bielsko-Biała, ChTT Chorzów, 2)6:1, 6:2.Finał debla młodzików: Witold Konopko, Julian Radoƒ (Angie Puszczykowo, Górnik Bytom, 3) –Maksymilian Pawlicki, Wojciech Szcz´sny (DeSki Warszawa) 7:5, 6:4.

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 12SOBOTA, 12-18.01

Półfinały singla skrzatek: Pola Wygonowska (ST RP Sport Olsztyn, 1) – Magdalena Âwierczyƒska(UKT Winner Kraków, 6) 6:2, 6:0; Karolina Bartusek (Mostostal Zabrze, 3) – Olga GołaÊ (Proma-sters Szczecin, 2) 6:3, 4:6, 12-10.Finał: Wygonowska – Bartusek 6:1, 6:3.Półfinały singla skrzatów: Maks KaÊnikowski (Legia Warszawa, 1) – Alan Bojarski (Legia Warsza-wa, 6) 6:1, 6:2; Marcel Kamrowski (Lechia Gdaƒsk, 3) – Borys Zgoła (AZS Poznaƒ, 2) 6:0, 6:0.Finał: KaÊnikowski – Kamrowski 6:1, 6:2.Finał debla skrzatek: Olga GołaÊ, Pola Wygonowska (Promasters Szczecin, ST RP Sport Olsztyn,1) – Rozalia Gruszczyƒska, Ada Piestrzyƒska (KKKS Kraków, Legia Warszawa, 2) 6:2, 6:4.Finał debla skrzatów: Maks KaÊnikowski, Borys Zgoła (Legia Warszawa, AZS Poznaƒ, 1) – AlanBojarski, Marcel Kamrowski (Legia Warszawa, Lechia Gdaƒsk, 2) 2:6, 7:6(6), 11-9.

Pola Wygonowskawyrasta na liderk´ wÊród skrzatek

50-53_HMP 12-21:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 53

Page 54: Tenisklub nr 91

W ielu nastolatków zawodniczouprawiajàcych tenis ma grafiknapi´ty bardziej ni˝ niejeden

prezes du˝ej firmy. Na kort wybiegajàjeszcze zanim przeci´tny Kowalski siàdziedo Êniadania. Zaraz potem szkoła, obiadi z powrotem na treningi, nierzadko dwa– jeden tenisowy, drugi ogólnorozwojowy.Póênym wieczorem wreszcie majà chwil´dla siebie, ale na coÊ wi´cej ni˝ lenistwow domowym zaciszu zazwyczaj sił ju˝ niewystarcza. A przecie˝ czasami trzeba si´jeszcze pouczyç...

– Rozplanowanie sobie całego dnia nie-mal˝e co do minuty i Êcisłe trzymanie si´tego schematu jest niezwykle trudnymzadaniem. To naprawd´ m´czàce, ale wewszystkim zawsze mog´ liczyç na pomocrodziców. Bez nich nic by mi si´ nieudało osiàgnàç – opowiada Marcin Skow-roƒski, Êwie˝o upieczony bràzowy meda-lista halowych mistrzostw Polski kadetóww singlu i złoty w deblu, który na codzieƒ chodzi do normalnej szkoły, nie ko-rzystajàc z ˝adnych udogodnieƒ dla spor-towców.

I lepiej, i taniejJest szansa, e przyszłym rocznikom b´dziełatwiej, bo w polskich szkołach zaczynajàpowstawaç klasy o profilu tenisowym. MyodwiedziliÊmy trzy – Zespół Szkół nr 121w Warszawie, Gimnazjum nr 92 równie˝w Warszawie oraz Szkoł´ Podstawowànr 2 w Radzionkowie – gdzie łàcznie dotego typu klas ucz´szcza ponad setkadzieci w wieku od 6 do 16 lat, startujàcychna co dzieƒ w najwa˝niejszych młodzie˝o-wych zawodach w kraju. Takich klasi takich szkół b´dzie wi´cej.

Tenis młodzie˝owy

Dzwonek na lekcj´ tPogodzenie obowiàzków szkolnych z wielogodzinnymi treningami od zawsze sp´dzało sen z powiek rodziców potencjalnych nast´pców Agnieszki Radwaƒskieji Jerzego Janowicza. Teraz powinno byç łatwiej, bo szkoły otwierajà klasy o profilutenisowym. ZnaleêliÊmy trzy i sprawdziliÊmy, jak sobie radzà – dwie w Warszawie i jednà na Âlàsku.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Archiwum SP nr 2 Radzionków, Ludmiła Mitr´ga / Mediasport i Marcin Szcz´sny

54 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

54-56_KLASY tenisowe:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 54

Page 55: Tenisklub nr 91

Pomysł, jak to zazwyczaj bywa, narodziłsi´ wÊród najbardziej zainteresowanych –rodziców, trenerów i pedagogów, którzychcieli pomóc podopiecznym w łàczeniuprzyjemnego z po˝ytecznym. Dzi´ki pro-jektowi uczniowie nie muszà ju˝ opuszczaçkolejnej matematyki czy geografii, abymóc „zrywaç” si´ na treningi, bo te majàju˝ wpisane w szkolny plan lekcji. W tensposób łapià dodatkowà chwil´ dla siebie,bo popołudniowe wyjÊcie na kort mogàju˝ odpuÊciç albo przynajmniej skróciç.Istotne jest tak˝e to, ˝e wszystko odbywasi´ w jednym miejscu (korty sà poło˝oneblisko szkół), co pozwala zaoszcz´dziçi czas, i benzyn´, a jak ju˝ przy oszcz´dno-Êciach jesteÊmy, to nie sposób nie zaznaczyç,˝e koszty nauki tenisa w szkole sà o wieleni˝sze, bo obejmujà jedynie składk´ nawynagrodzenie dodatkowych trenerów.Reszt´ pokrywajà miasta, przekazujàc do-tacj´ na dodatkowe zaj´cia, organizacj´turniejów i stypendia, albo sponsorzy, którzycoraz ch´tniej anga˝ujà si´ w pomoc.To daje nadziej´, ˝e wi´cej maluchówsi´gnie po rakiet´ i co najwa˝niejsze, wi´cejz tà rakietà pozostanie na dłu˝ej, nie wie-szajàc jej po kilkunastu miesiàcach nakołku z powodu braku funduszy na dalszàkarier´.KorzyÊci płynàce z tego projektu nie koƒczàsi´ jednak na aspektach logistycznych czyfinansowych, co potwierdzajà trenerzy i dy-

rektorzy. – Najbardziej cieszy nas sprawnoÊçfizyczna wszystkich uczniów. Przykłademmo˝e byç to, e w III klasie, tenisowej, naj-gorszy wynik w biegu na 600 metrów jestporównywalny z najlepszymi wynikamiw klasie VI – opowiada Grzegorz Kłaczek,dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Ra-dzionkowie.

Klasówka z forhenduDzieci sà bardziej z˝yte, mniej chorujài majà ogromnà motywacj´ do ci´˝kiejpracy. – T´ walk´ z kortu przenoszà nawalk´, w dobrym tego słowa znaczeniu,w szkole. To klasa, która ma najlepszeoceny, najwy˝szà frekwencj´, a wynikisportowe mo˝na sprawdziç na listach PZT– zachwala Marcin Szcz´sny, trener tenisa,nauczyciel w Zespole Szkół nr 121 w War-szawie i ojciec jednego z zawodników. –Poza tym – dodaje – udało nam si´ zorga-nizowaç wiele specjalnych akcji, takich jakwspólny basen, badania czy ostatnio wyjazdna turniej Masters do Londynu. Dzi´kitemu, ˝e tworzymy grup´, wszystko byłodu˝o łatwiejsze i taƒsze.Pró˝no szukaç wzoru funkcjonowaniatakich klas, wi c wszystkie działajà w oparciuo autorskie programy. Najwi´cej doÊwiad-czenia zebrała placówka w Radzionkowie,w której klasy tenisowe działajà ju˝ trzecisezon. Warszawskie wystartowały rok póê-niej. Główny nacisk na lekcjach tenisa jest,

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 55

´ tenisa�

54-56_KLASY tenisowe:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 55

Page 56: Tenisklub nr 91

oczywiÊcie, poło˝ony na zaj´cia praktyczne,których szkielet opiera si´ na doskonaleniutechniki, taktyki, koordynacji i wytrzyma-łoÊci.– Wszyscy zawodnicy sà podzieleni nagrupy bardziej i mniej zaawansowanà, któ-rymi opiekujà si´ inni trenerzy. Grajà rów-noczeÊnie na czterech lub pi´ciu kortach.W tygodniu klasa ma dziesi´ç godzin wy-chowania fizycznego, w tym szeÊç specjali-stycznych z tenisa – wyjaÊnia Mariusz Kar-czewski, dyrektor Gimnazjum nr 92 w War-szawie. Oprócz lekcji na korcie uczniowiemajà równie˝ zaj´cia ogólnorozwojowe,spotkania z psychologiem, a tak˝e poznajàhistori´ i teori´ dyscypliny. Jak to w szkole,nie mo˝e zabraknàç sprawdzianów. Przedewszystkim z umiej´tnoÊci gry, co stanowipodstaw´ ocen koƒcowych.

Troch´ ping-pongaPomysł uruchomienia klas o profilu teniso-wym od razu przypadł do gustu władzomsamorzàdowym i szkolnym. – Chyl´ czołaprzed dyrekcjà, której przekonanie nie było˝adnym problemem – mówi Marcin Szcz´sny.– Miasto jest bardzo zainteresowane naszàdziałalnoÊcià. Otrzymujemy z tej stronydu˝e wsparcie – wtóruje Grzegorz Kłaczek.Nie inaczej wypowiada si´ Mariusz Kar-czewski: – Władze samorzàdowe ch´tniezaanga˝owały si´ w ten projekt i poparłynaszà inicjatyw´.

Jednak od poparcia do wdro˝enia drogadaleka, szczególnie w Polsce, gdzie biuro-kracja potrafi zniech´ciç nawet najbardziejzdeterminowanych. – Okres przygotowaw-czy był bardzo długi. Od pierwszychrozmów z właÊcicielami hali tenisoweji władzami miasta do otwarcia klasyupłyn´ły dwa lata. Pracochłonne było stwo-rzenie całej dokumentacji funkcjonowaniaklas. Jednak dzi´ki spokojnym działaniomwszystko udało nam si´ właÊciwie zorgani-zowaç – opowiada dyrektor radzionkowskiejpodstawówki i zwraca uwag´ na jeszczejeden problem dotyczàcy najmłodszych.Zgodnie z Rozporzàdzeniem MEN szkoleniesportowe odbywa si´ w dwóch etapach:ukierunkowanym i specjalistycznym.Kłopot w tym, ˝e nie obejmuje klas I-IIIw szkołach podstawowych, z wyjàtkiemkilku konkretnych dyscyplin, niestety brakw nich tej „naszej”. – W Radzionkowiedziałajà klasy o profilu tenisa stołowegoz elementami tenisa. W ten sposób wy-brn´liÊmy z problemu prawnego, ale sàdz´,˝e to du˝y hamulec do powstawania klaso profilu tenisowym. Warto pokusiç si´o zmian´ tego zapisu – przekonuje.Na inny aspekt sprawy zwracał z koleiuwag´ dyrektor Gimnazjum nr 92: – Dlanas najwi´kszym kłopotem było zebraniegrupy zawodników, którzy chcieliby si´uczyç i trenowaç w jednej klasie. Bioràcpod uwag´, e wi´kszoÊç trenuje w ró˝nych

klubach rozsianych po mieÊcie, nie było tołatwe zadanie.

Idêmy tà drogàNa szcz´Êcie, ˝adna z tych przeszkód nieokazała si´ nie do pokonania i dzi´ki temucoraz wi´cej dzieci mo˝e ucz´szczaç doklas tenisowych. Nie trzeba przeprowadzaçgł´bokiej analizy, aby stwierdziç, e pomysłjest strzałem w dziesiàtk´. Wszyscy zaan-ga˝owani w projekt zgodnie przyznajà, ˝eprzerósł ich oczekiwania. Szkoły sà zdeter-minowane, by go kontynuowaç i otwieraçkolejne klasy.Zalet jest cały worek: sportowe, zdrowotne,wychowawcze, logistyczne czy oszcz´dno-Êciowe. To, co jednak najwa˝niejsze, to ra-doÊç dzieci, ich motywacja do działaniai doskonała współpraca młodzie˝y, rodzicówi pedagogów, która odbywa si w znakomitejatmosferze.Program ruszył i działa. Teraz czas na jegorozprzestrzenienie. Marcin Szcz´sny zach´ca,aby do gry włàczyły si´ kolejne szkoły, sa-morzàdy czy kluby: – Namawiam innychdo zmierzenia si z tym projektem i z wielkàch´cià słu˝´ radà. A mo˝e i Polski ZwiàzekTenisowy zaanga˝owałby si´ w spraw´i w jakiejÊ formie dofinansował t inicjatyw´?Zamiast biadoliç, e jest êle, trzeba pomyÊleç,wziàç si´ do roboty, a zaraz oka˝e si´, ˝ezainteresowanie programem jest ogromne.A wtedy to i paƒstwo si´ doło˝y! �

Tenis młodzie˝owy

56 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

54-56_KLASY tenisowe:Layout 1 15-02-19 00:42 Page 56

Page 57: Tenisklub nr 91

57_MAZDA reklama:Layout 1 15-02-19 00:43 Page 57

Page 58: Tenisklub nr 91

Tenis w Polsce

Awantura o Wiktori´Na łódzkim podwórku zawrzało. Utalentowana 15-latka Wiktoria Kulik na imprezie podsumowujàcej sezon w Miejskim Klubie Tenisowym wygłosiła oÊwiadczenie. Oskar˝yła w nim prezesa Wojewódzkiego Zwiàzku Tenisowego Jerzego Janowicza (seniora) oraz prezes MKT Ew´ Nadel o rozmyÊlne utrudnianie jej dalszej kariery. Przedstawiamy argumenty obu stron sporu – niech ka˝dy sam sobie wyrobi opini´ na ten temat.

Tekst Antoni Cichy

Foto Agencja Pressaro

Na łódzkim podwórku zawrzało. Utalentowana 15-latka Wiktoria Kulik na imprezie podsumowujàcej sezon w Miejskim Klubie Tenisowym wygłosiła oÊwiadczenie. Oskar˝yła w nim prezesa Wojewódzkiego Zwiàzku Tenisowego Jerzego Janowicza (seniora) oraz prezes MKT Ew´ Nadel o rozmyÊlne utrudnianie jej dalszej kariery. Przedstawiamy argumenty obu stron sporu – niech ka˝dy sam sobie wyrobi opini´ na ten temat.

Tekst Antoni Cichy

Foto Agencja Pressaro

58 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

58-59_KULIK:Layout 1 15-02-19 00:44 Page 58

Page 59: Tenisklub nr 91

N ajmocniej dostało si´ Janowiczowiseniorowi. Młoda zawodniczkazarzuca mu „celowe i umyÊlne

przeszkadzanie w uzyskaniu dofinansowaniaz Polskiego Zwiàzku Tenisowego i rzucaniekłód pod nogi oraz (...) brak dofinansowaƒza wyjazdy na mistrzostwa Polski”.– Nigdy niczego nie obiecywałem panuKulikowi jako prezes zwiàzku. Rozmawiałemz nim w ogóle dwa razy w ˝yciu, nieo tenisie, nie o Wiktorii – zaprzecza Jano-wicz-senior. – Nie ma ˝adnego systemudofinansowaƒ, aden zwiàzek nie prowadzitakiej praktyki. To wyłàcznie dobra wola,drobna pomoc. Pomagamy wszystkim dzie-ciom. Nie mamy telefonów słu˝bowychani nie wynajmujemy biura, ˝eby tylkowygospodarowaç Êrodki. To jest nie do po-myÊlenia, eby àdaç i wymuszaç od zwiàz-ku zwrot kosztów za wyjazd na mistrzostwaPolski. Było tylko „Dajcie!”, „Ona jest naj-lepsza i jej si´ wszystko nale˝y”. Nawetkiedy „Jerzyk” był piàtym juniorem naÊwiecie i grał we wszystkich turniejachwielkoszlemowych, finansowaliÊmy to z wła-snych pieni´dzy – mówi prezes WZT.W maju 2014 roku Kulik wystosował pismodo WZT o ryczałtowy zwrot kosztów zawyjazdy Wiktorii na zimowe mistrzostwaPolski w Sopocie oraz na dwa turnieje ITFw Tunezji i Algierii, gdzie jego córka odpo-wiednio była finalistkà i zwyci´˝czyniàw finale singla i debla. Łàcznie oczekiwał16 500 złotych. Ostatecznie Kulikowi zwró-cono tylko koszty zwiàzane z pobytemw Sopocie. – Wiktoria otrzymała 1700 zło-tych. Nie mo˝emy natomiast finansowaçjej wyjazdów do innych paƒstw – twierdziprezes MKT.Zdaniem ojca zawodniczki konieczna byłainterwencja. – Przed letnimi mistrzostwamiw Sopocie postawiłem pani Nadel ultima-tum: albo oddadzà nam pieniàdze za zi-mowy wyjazd i przywieziemy złoty medal,albo nie jedziemy. Rozliczyła si´ z namiona sama, ze swoich pieni´dzy, nie Woje-wódzki Zwiàzek Tenisowy. A Wiktoria zdo-była złoto.Nadel dodaje, ˝e o ten grant dla Kuliksama starała si´ w Polskim Zwiàzku Teni-sowym. Janowicz deklaruje, e te˝ pomagałjak tylko mógł, ale ojciec zawodniczki tejpomocy po prostu nadu˝ywał. – PaniNadel prosiła mnie, ˝ebym zapewnił Wik-torii rehabilitacj´ po kontuzji. Zrobiłem tona własnà r´k´, nie przez WZT. MogłapójÊç do centrum rehabilitacyjnego zadarmo, o ka˝dej porze. Była tam dwa lubtrzy razy, a potem dostałem informacj´, e

z panem Kulikiem przychodzi kilka osób.Do tego samowolnie brał faktury na klub– argumentuje prezes WZT, pokazujàc ra-chunki.Pod adresem Janowicza w oÊwiadczeniutenisistki padły jeszcze powa˝niejsze oskar-˝enia. „Powinnam raczej podzi´kowaç zaskuteczne wyeliminowanie potencjalnychsponsorów poprzez dystrybucj´ w Êrodo-wisku tenisowym nieprawdziwych infor-macji, jakobym miała stosowaç niedozwo-lony w sporcie doping z przetaczaniemkrwi i przyjmowaniem niedozwolonychÊrodków włàcznie”. Prezes WZT odpierazarzuty. – Moje słowa zostały przeinaczone.Wiktoria miała przetaczane płyny, nie krew– mówi Janowicz. Wtóruje mu Nadel. –Z informacji, które miał klub, wynikało, ˝eWiktoria udała si´ kilkukrotnie na przeto-czenia drogà do˝ylnà płynów, nie krwi –precyzuje prezes MKT. Kulik zastrzega, ˝e jego córka jest „czysta”i mo˝na to sprawdziç. – W ka˝dej chwilimog´ poddaç Wiktori´ badaniom. Wiem,co robi´, i wiem, co Wiktoria robi. Nie matakiej mo˝liwoÊci, eby kiedykolwiek i w ja-kikolwiek sposób brała doping. Nawet niemielibyÊmy na to pieni´dzy – tłumaczy.

To nie wina dziewczynkiJego zdaniem genezà konfliktu z Janowi-czem-seniorem sà treningi Wiktorii z To-maszem Iwaƒskim. – Nie jest tajemnicà, eoni po prostu si´ nienawidzà. W paêdzier-niku 2013 roku pan Janowicz zagroził mi,˝e albo zostawi´ Iwaƒskiego i nie b´d´z nim współpracował, albo mnie zniszczy.Ten jeden jedyny raz dotrzymał słowa –uwa˝a ojciec zawodniczki. – W ˝aden sposób nie oczerniam treneraIwaƒskiego. Wykonuje on bardzo dobràrobot´ z dzieçmi i młodzie˝à. A naszychprywatnych spraw nie chcemy rozstrzygaçna forum publicznym – kontruje Jano-wicz-senior.KoÊcià niezgody jest te˝ kwestia transferuWiktorii do MKT. Zdaniem ojca tenisistkito klub zabiegał o jej pozyskanie. Jegoopinii nie podzielajà przedstawiciele MKT.– Wiktoria nie została zaproszona donaszego klubu. Ofert´ współpracy z MKTdostał Piotr ˚urawiecki, ówczesny trenerzawodniczki. Zapytał nas, czy jest mo liwoÊç,by ona te˝ przeszła do nas. PrzystaliÊmyna to.– W zwiàzku z tym, ˝e byliÊmy zwiàzaniumowà z ŁKT i paƒstwem Zawada, pojawiłysi przeszkody formalno-prawne. DoszliÊmydo porozumienia, a pani Nadel i pan Jano-

wicz zadeklarowali, ˝e spraw´ przejÊciaWiktorii biorà na siebie. Najpierw wycofałsi´ Janowicz, a Nadel zrobiła to samo półroku póêniej. Zostałem na lodzie, ale pod-pisałem porozumienie z Zawadà. Cz´Êçpieni´dzy wyło˝yłem sam, cz´Êç zapłaciłzamiast mnie ktoÊ inny – mówi Kulik– MKT opłacił tak˝e zmian barw klubowychWiktorii. Mamy potwierdzenia przelewów– twierdzi Nadel i dodaje, ˝e zawodniczceniczego nie brakowało w MKT nawetprzez kilka miesi´cy, kiedy formalnie byłajeszcze reprezentantkà ŁKT. Miała bezpłatnydost´p do kortów, stypendium w wysokoÊci1000 złotych miesi´cznie, okresowo obiady. Wobec samej pani prezes te˝ padły zarzuty.– Pani Ewie Wróbel-Nadel składam specjalnepodzi´kowania za ukaranie mnie obni˝e-niem kwoty nagrody ze wzgl´du na podej-Êcie do reprezentowania klubu MKT i wo-jewództwa łódzkiego w zawodach dru˝y-nowych – czytała podczas rozdania nagródmłoda tenisistka.Janowicz senior zaprzecza, jakoby to prezesMKT stała za zmniejszeniem grantu dlaKulik. – To całkowity absurd. Podj´liÊmytakà decyzj´ na zarzàdzie. Pani głosowałaprzeciwko obni˝eniu nagrody. Co wi´cej,my nie ukaraliÊmy Wiktorii. Po prostu nieprzyznaliÊmy jej nagrody za coÊ, czego niezrobiła, bo nie pojechała na dru˝ynowemistrzostwa Polski – wyjaÊnia Janowicz. –Przecie˝ to nie wina dziewczynki, ˝e niepojawiła si´ na tych mistrzostwach. Poprostu jej tata miał inne plany, ale nigdynie usłyszał ode mnie, ˝e pot´piam takiezachowanie – dodaje Nadel.Prezes WZT w Łodzi ma wi´cej zastrze˝eƒwobec postawy Bogdana Kulika. – To, coten pan wyprawia, to farsa. Nie widziałemjeszcze czegoÊ takiego. Kiedy jego córkaodpadła w pierwszej rundzie singla mi-strzostw Europy, namawiał jej partnerk´,aby przegrały mecz deblowy, bo Wiktoraju˝ nie b´dzie grała.

Ława przysi´głychNa tym nie koƒczy si´ lista zarzutów Jano-wicza-seniora wobec ojca Wiktorii. Poniewa˝do gry zostali ju˝ zaanga˝owani prawnicy,

„Tenisklub” nie b´dzie powtarzał za adwer-sarzami oskar˝eƒ, które niełatwo byłobyobroniç przed sàdem. Niech zatem roz-strzyga sàd, ale to potrwa, natomiast nasiCzytelnicy mogà wyrobiç sobie poglàd ju˝terazNa stronie www.tenisklub.pl mo˝na za-poznaç si´ z dokumentami dotyczàcymitej sprawy. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 59

58-59_KULIK:Layout 1 15-02-19 00:44 Page 59

Page 60: Tenisklub nr 91

Martyna urodziła si´ w Zielonej Gó-rze i reprezentuje miejscowyGKT Nafta. Trenuje jednak nie tyl-

ko w klubie. Jest szcz´Êliwà posiadaczkàwłasnego kortu, wi´c na zaj´cia mo˝e wy-skoczyç prosto z domu. Oprócz tego, dzi´-ki uprzejmoÊci Jakuba R´kosia, korzysta

z nowego obiektu FairPlayce w Poznaniu.O jej przyszłoÊç dba szerokie grono spe-cjalistów. Doskonaleniem tenisa zajmujà si´Łukasz S´k, tata Jacek i Piotr Unierzyski,sparingpartnerami sà najcz´Êciej Jan Mar-cinkowski, Bogdan Dzudzewicz i Sylwia Mi-kołajczuk, a za przygotowanie fizycznie od-

powiadajà Justyna Hudyma i BolesławSzmyd. Poza tym Martyna współpracujez psychologiem Justynà Macur i fizjotera-peutà Zbigniewem Guzkiem.W pierwszym semestrze bie˝àcego rokuszkolnego zielonogórzanka uzyskała naj-wy˝szà Êrednià w klasie. Jak sama przy-znaje, nauka przychodzi jej łatwo, mimo enie mo˝e poÊwi´caç jej tyle czasu co kole-˝anki. Uczy si´ w zwykłej szkole, ale z po-wodu wyjazdów na zgrupowania i turnie-je nie zawsze pojawia si´ na lekcjach. Nazaliczenie materiału nauczyciele wyzna-czajà jej dogodniejsze terminy.Na korcie Martyna pojawia si´ zazwyczajdwa razy dziennie, do tego trzy razy w ty-godniu dorzuca zaj´cia ogólnorozwojowe.Jeden dzieƒ zawsze ma dla siebie, wolnyod rakiety i çwiczeƒ. Nie za mało? – Od-powiada mi takie ycie. Lubi´ podró˝owaç,jeêdziç na turnieje i rozgrywaç mecze. Ry-walizacja jest czymÊ, co mi si´ bardzo po-doba. JeÊli udałoby mi si´ zostaç zawodo-wà tenisistkà, nie widz´ problemu z takimtrybem – przyznaje.Najwi´ksze, jak dotàd, sukcesy Martyna od-niosła w tegorocznych mistrzostwach Pol-ski młodzików. W singlu wywalczyła brà-zowy medal, przegrywajàc w półfinale potrzysetowej walce z póêniejszà zwyci´˝-czynià Igà Âwiàtek, a w deblu wraz ze Ste-fanià Rogoziƒskà-Dzik zdobyła złoto.Ogromnym atutem 13-latki jest wzrost,dzi´ki któremu serwis, wolej i agresywnagra z gł´bi kortu to jej ulubione i najgroê-niejsze uderzenia. Poruszanie si´ po korciei zwinnoÊç sà elementami, które jako pierw-sze wskazuje do poprawki.Praca z psychologiem sprawia, ˝e na kor-cie Martyna wie, jak si´ zachowaç. – Ja ra-czej nie lubi´ robiç histerii. Rzucanie rakietàczy krzyczenie nie jest w moim stylu. Sta-ram si´ nie pokazywaç złych emocji, cho-cia˝ z drugiej strony zdaj´ sobie spraw´, epo udanych zagraniach powinnam de-monstrowaç wi´cej pewnoÊci siebie i ra-doÊci, szczególnie w wa˝nych fragmentachmeczów – podkreÊla.Nawet w wolnych chwilach Martyna rzad-ko kiedy rezygnuje z tenisa. Jak sama niejest na korcie, włàcza telewizor i oglàdazmagania najlepszych. Ze wzgl´du na po-dobny styl gry najch´tniej wzoruje si´ naMarii Szarapowej. Kto wie, mo˝e za kilkalat, tak jak Rosjanka, b´dzie podbijała tur-nieje wielkoszlemowe i trz´sła czołówkàrankingu WTA. Z takim nastawieniem, ta-kimi warunkami fizycznymi i takim szta-bem ma na to du˝e szanse. �

Rankingi PZT

Rodzice Martyny Kubki zawodowo uprawiali strzelectwosportowe. Po zakoƒczeniu kariery tacie spodobał si´ tenis, którym zaraził córk´. I był to strzał w dziesiàtk´, bo dziÊ to ona robi karier´. 13-latka jest czwartà mło-dziczkà w Polsce i z powodzeniem startuje w najwa˝niej-szych turniejach.

tekst Mateusz Grabarczyk | foto Ludmiła Mitr´ga

Celny strzał

60 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

60-61_rankingi PZT:Layout 1 15-02-19 00:44 Page 60

Page 61: Tenisklub nr 91

SKRZATKI1 WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn 748,002 GOŁAÂ Olga, AT Promasters Szczecin 607,003 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 596,004 PIESTRZY¡SKA Ada, KT Legia Warszawa 506,005 GRUSZCZY¡SKA Rozalia, KKKS Kraków 486,006 ÂWIERCZY¡SKA Magdalena, UKT Winner Kraków 427,007 PENCZAR Magdalena, SKT Sopot 345,008 WNUCZEK Aleksandra, KCT Masters Inowrocław 309,009 LANGE Martyna, AZS Poznaƒ 297,00

10 BOHM Julia, WKS Flota Gdynia 289,0011 KORALNIK Laura, Ok´cie TC Warszawa 281,0012 FORMELLA Alicja, SKT Centrum Bydgoszcz 279,0013 LIPIEC Xenia, KKT K´dzierzyn-Koêle 273,0014 SMEJLIS Zuzanna, AT Promasters Szczecin 271,0015 STARZYK Aleksandra, TKT Tarnów 270,00

SKRZATY1 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, KT Legia Warszawa 851,002 KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk 612,003 ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ 563,004 PIECZONKA Filip, GTT Lechia Gdaƒsk 488,005 KUSIEWICZ Piotr, KKKS Kraków 484,006 BOJARSKI Alan, KT Legia Warszawa 478,007 ORLIKOWSKI Aleksander, PKT Pabianice 402,008 STOKOWSKI Patryk, KT Legia Warszawa 396,009 SOWA Sebastian, KT Legia Warszawa 338,00

10 DZIOPAK Jonasz, KTA Wrocław 316,0011 PIECZKOWSKI Olaf, ST RP Sport Olsztyn 291,0012 DZUDZEWICZ Norbert, AZS Poznaƒ 274,0013 SZIC Sandro, KT Górnik Bytom 266,5014 KUŁAKOWSKI Mateusz, UKT TenisPro Koszalin 260,0015 MANCZAK-MANCEWICZ Olivier, KTA Wrocław 256,00

M¸ODZICZKI1 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-32 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała TE-253 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa 946,004 KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra 795,005 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 628,006 OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój 609,507 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków 600,008 W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów 569,009 POCIEJ Weronika, KT Legia Warszawa 524,00

10 SZCZOTKA Dominika, PAT Rzeszów 490,0011 LEWANDOWSKA Aleksandra, ChTT Chorzów 385,0012 JELE¡ Aleksandra, GKT Nafta Zielona Góra 360,0013 HEDRZAK Magdalena, KS Górnik Bytom 326,0014 BRUNZLOW Nadia, WTS Orzeł Warszawa 322,0015 TAKMAD˚AN Lena, MKT Stalowa Wola 285,00

M¸ODZICY1 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom TE-92 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ TE-353 ADAMEK Makary, niezrzeszony 647,004 RADO¡ Julian, KS Górnik Bytom 574,005 ZIOMBER Maciej, KT Legia Warszawa 563,506 KONOPKO Witold, AT A. Kerber Puszczykowo 555,007 KALISZEWSKI Paweł, KT Legia Warszawa 486,008 NIEŁACNY Patryk, PKT Pabianice 434,009 KASPERSKI Wojciech, Górnik Bytom 412,00

10 SZCZ¢SNY Wojciech, WTS DeSki Warszawa 390,0011 MATUSZEWSKI Michał, PKT Pabianice 368,0012 SUSKI Michał, KT Legia Warszawa 349,0013 FRO¡CZUK Patryk, BKS Gem Biała Podlaska 346,0014 RZÑDKOWSKI Kamil, AM Tenis Warszawa 346,0015 GUZOWSKI Marcin, AM Tenis Warszawa 344,00

KADETKI1 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ TE-302 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-403 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa TE-464 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 935,005 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 713,006 JAÂKIEWICZ Karolina, niezrzeszona 666,507 SIŁKA Klara, niezrzeszona 665,008 TOMCZYK Aleksandra, KT Warszawianka 594,009 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 575,00

10 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 571,0011 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 529,0012 WILK Zuzanna, TC Piekary Âlàskie 484,0013 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 448,5014 BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo 426,0015 PODLI¡SKA Marcelina, TC Piekary Âlàskie 426,00

KADECI1 FRYZE Konrad, RKT Return Radom TE-162 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa TE-243 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa TE-334 SKOWRO¡SKI Marcin, RKT Return Radom TE-485 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 874,006 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroƒ 768,007 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznaƒ 638,008 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 637,009 PAWLICKI Aleksander, MKT Łódê 616,00

10 SKONIECZNY Michał, TK Toruƒ 465,0011 SADAL Aleksander, RKT Return Radom 401,0012 KUBICZ Wiktor, ZTT Złotoryja 393,0013 JANKOWIAK Paweł, AZS Poznaƒ 386,0014 BŁASZCZYK Kacper, TUKS Smecz Tomaszów Mazowiecki 379,0015 FRANKO Andrzej, KT Legia Warszawa 366,00

JUNIORKI1 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 834,002 KULIK Wiktoria, AZS Poznaƒ 832,503 FORYÂ Weronika, KT Legia Warszawa 652,754 POLA¡SKA Patrycja, SK Kryspinów 643,505 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 490,006 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 441,257 SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ 439,258 JASTRZ¢BSKA Paulina, SKT Sopot 423,759 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 420,00

10 WYSOCZA¡SKA Katarzyna, KTA Wrocław 404,0011 MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze 361,0012 SZYMCZUCH Oliwia, SK Kryspinów 350,0013 PINDELSKA Maja, KT Legia Warszawa 316,7514 WIRA Klaudia, KS AZS Łódê 285,7515 WILK Zuzanna, TC Piekary Âlàskie 219,50

JUNIORZY1 HURKACZ Hubert, Stow. Redeco SiR Wrocław ITF-292 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa ITF-503 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ 700,004 MICHOCKI Przemysław, AT A. Kerber Puszczykowo 680,505 KRÓLIK Patryk, WTS DeSki Warszawa 661,256 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 603,007 SMOLICKI Mateusz, KT Warszawianka 493,508 KRAWCZY¡SKI Karol, Górnik Bytom 408,509 SZYMANKIEWICZ Maciej, AZS Poznaƒ 406,00

10 MAROSZEK Bartłomiej, RKT Return Radom 397,0011 PIÑTEK Mateusz, UKT AT Pol-Sart Lublin 391,0012 ADAMEK Wojciech, AZS Poznaƒ 388,0013 SŁOWIK Konrad, TKT Tarnów 372,0014 ZAPAŁA Łukasz, SKT Sopot 357,7515 RAUPUK Maksymilian, SKT Sopot 247,25

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków WTA-82 KERBER Angelique, AT A. Kerber Puszczykowo WTA-103 RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków WTA-1354 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1415 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1796 FR¢CH Magdalena, AT A. Kobierski Łódê 645,007 MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK 531,008 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 507,009 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 483,00

10 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 408,0011 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 369,0012 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 309,0013 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 278,0014 BORGMAN Agata, KS Górnik Bytom 258,0015 NOSEK Wiktoria, KS T´cza-Społem Kielce 250,00

SENIORZY1 JANOWICZ Jerzy Filip, MKT Łódê ATP-442 PANFIL Grzegorz, KS Górnik Bytom ATP-3523 MAJCHRZAK Kamil, MKT Łódê ATP-4084 KAPAÂ Andrzej, PKTZ Winner Piotrków Trybunalski ATP-4445 CIAÂ Paweł, KT Warszawianka 666,006 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 559,007 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 486,008 ŁOMACKI Piotr, WKT Mera Warszawa 375,009 KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom 373,00

10 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 367,0011 JANIK Patryk, KS Górnik Bytom 359,0012 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sàcz 346,0013 DUÂ Karol, KS Górnik Bytom 294,0014 GODLEWSKI Robert, WKS Grunwald Poznaƒ 280,0015 BUJDO Igor, KS Górnik Bytom 280,00

Lista nr 2/2015wa˝na do 4 marca

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 61

60-61_rankingi PZT:Layout 1 15-02-19 00:44 Page 61

Page 62: Tenisklub nr 91

P od koniec listopada 2014 roku te-nisowy Êwiat obiegła wiadomoÊç,˝e jeden z arbitrów został do˝y-

wotnio zawieszony w prawach s´dziego.Zarzuty wobec 22-letniego Morgana Lam-riego dotyczyły mi´dzy innymi obstawianiawyników meczów. Młody Francuz miałrównie˝ próbowaç wpływaç na wynikispotkaƒ. Nie przyznał si´ do korupcji, po-twierdził jednak, ˝e zdarzało mu si´ „dlazabawy” i za niewielkie kwoty obstawiaçmecze, których nie s´dziował.

Widziane ze stołka

62 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Stawka wi´ksza n„Ka˝dy, kto jest w jakikolwiek sposób zaanga˝owanyw zakłady bukmacherskie, ponosi ryzyko zakoƒczeniaswojej kariery” – ostrzega Tennis Integrity Unit. W 2009 roku wszedł w ˝ycie tzw. Tennis Anti-Corrup-tion Programme. Okazuje si´, ˝e kłopoty z respekto-waniem tych przepisów majà nawet s´dziowie.

Tekst Anna Kurek | Foto AFP / East News

62-63_SEDZIOWANIE:Layout 1 15-02-19 00:45 Page 62

Page 63: Tenisklub nr 91

Obiad ci´˝kostrawnyOd razu nale˝y podkreÊliç, ˝e w Êwietletenisowych przepisów antykorupcyjnychnie ma znaczenia, czy arbiter był w jaki-kolwiek sposób zaanga˝owany w mecz,który obstawiał. Wizyty w salonach buk-macherskich lub stronach internetowychsà dla „sprawiedliwych” bezwzgl´dnie za-bronione. Zakazane jest równie˝ przeka-zywanie osobom trzecim jakichkolwiekinformacji mogàcych mieç wpływ na prze-bieg meczu (np. o kontuzji tenisisty). Tłu-

maczenia młodego Francuza sà wi´c małoistotne i pokazujà, ˝e nie bardzo zdawałsobie spraw´ z powagi sytuacji.Morgan Lamri to pierwszy s´dzia tenisowy,który do˝ywotnio stracił uprawnienia zaobstawianie wyników meczów. Kara, bioràcpod uwag wiek i doÊwiadczenie winowajcy,jest bardzo surowa, jednak jak najbardziejzgodna z kodeksem post´powania s´dziego.Mówi si´ w nim bardzo wyraênie, ˝e s´-dziowie muszà przestrzegaç wszystkichprzepisów zawartych w Tennis Anti-Cor-ruption Programme. Deklarowanie ichnieznajomoÊci nie mo˝e zwalniaç z odpo-wiedzialnoÊci za ich złamanie.Regulacje w takim samym stopniu dotyczàwszystkich s´dziów, czy to „złotych blach”,które prowadzà finały Wielkich Szlemów,czy te˝ liniowych na turnieju najni˝szejrangi.Lamri nie był arbitrem z najwy˝szej półki,nie miał nawet uprawnieƒ mi´dzynarodo-wych. Pracował głównie jako s´dzia liniowyna turniejach rozgrywanych we Francji,ale zdarzało mu si´ równie˝ prowadziç zestołka mecze zawodów ni˝szej rangi z cykluITF Circuit i ATP Challenger Tour. Na tegotypu imprezach normalnà procedurà jest,˝e w poczàtkowych rundach mecze roz-strzygajà s´dziowie majàcy jedynie upraw-nienia krajowe.To właÊnie na tych turniejach był widywanyw towarzystwie zawodników. „Oni sàmoimi przyjaciółmi, nic wi´cej. Tylko je-dliÊmy razem obiad, nikt nie mo˝e mnieza to winiç. Mo˝e oni (czyli funkcjonariuszeTIU) pomyÊleli, ˝e ustawialiÊmy mecze” –tłumaczył si´ Lamri.

Kochaç, nie kochaç...Kodeks post´powania s´dziego jednaknie precyzuje, jak majà wyglàdaç naszerelacje z zawodnikami. W przepisachprzede wszystkim mo˝na znaleêç punktyzaczynajàce si´ od sformułowaƒ „s´dziapowinien” lub „s´dzia nie powinien”. Do-piero w połàczeniu ze zdrowym rozsàdkiemte mało dokładne wskazówki wytyczajàgranice, których s´dzia w kontaktachz zawodnikami pod anym pozorem prze-kroczyç nie mo˝e.

W kodeksie czytamy, ˝e „s´dzia nie powi-nien si´ spoufalaç z zawodnikami”. Niechodzi wcale o to, abyÊmy poza kortemudawali, ˝e si´ w ogóle nie znamy. Przy-witanie si´ czy krótka pogaw´dka jest jaknajbardziej okej. Sà s´dziowie utrzymujàcybardzo serdeczne relacje z niektórymi za-wodnikami, z wieloma znamy si´ od lat,bardzo cz´sto z czasów, kiedy jeszcze niebyliÊmy s´dziami. ˚aden doÊwiadczonyarbiter nie usiàdzie jednak w towarzystwietenisisty, aby zjeÊç lunch. Jest to niedo-puszczalne ze wzgl´du na mo˝liwoÊç pod-wa˝enia własnej bezstronnoÊci. S´dziowienie powinni równie˝ (nie jest to jednakbezwzgl´dnie zakazane) byç „przyjaciółmi”zawodników na portalach społecznoÊcio-wych.Dozwolone natomiast jest spanie w tychsamych hotelach (hotelach, nie pokojach!)czy korzystanie z tej samej stołówki tur-niejowej. Tak, czasem zdarza nam si´ staçw kolejce po zup´ za (lub przed) samymNovakiem D˝okoviciem.

„S´dziowie nie powinni wchodziç z za-wodnikami w relacje intymne”. No właÊnie– nie powinni. Wszyscy wiemy jednak, ˝eserce nie sługa i nie jest wykluczone, ˝epomi´dzy s´dzià a zawodnikiem (zawod-niczkà) mo˝e romantycznie zaiskrzyç. JaosobiÊcie takiego przypadku nie znam,byç mo˝e nie jest to zbyt popularne połà-czenie. W teorii to wyglàda tak, ˝e zako-chany (zakochana) s´dzia powinien (po-winna) ten fakt jak najszybciej zgłosiçwładzom ATP, WTA i (lub) ITF. Wtedy naj-prawdopodobniej zostanie po prostu od-suni´ty (odsuni´ta) od s´dziowania dam-skiego (m´skiego) tenisa.Pewnie nie wszyscy wiedzà, ale jedenz najlepszych s´dziów na Êwiecie, JamesKeothavong, jest bratem Anne. Dopókijego siostra była zawodowà tenisistkà,Brytyjczyk w ogóle nie s´dziował meczówkobiet.

Co ma futbol do tenisa?Branie udziału w zakładach bukmacherskichto dla s´dziego, nie tylko tenisowego,wyrok do˝ywotni. Pewnie wiele osóbjeszcze pami´ta, jak półtora roku temujeden z najlepszych polskich arbitrów pił-karskich stracił kontrakt z PZPN za obsta-wianie meczów... Agnieszki Radwaƒskiej!Federacje sportowe sà w takich przypadkachbardzo surowe.I dobrze, poniewa˝ bezstronnoÊç jest wa-runkiem koniecznym do bycia s´dzià w ja-kimkolwiek sporcie. �

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 63

a ni˝ zakład

James Keothavongdo niedawna mógł s´dziowaçwyłàcznie mecze m´˝czyzn

62-63_SEDZIOWANIE:Layout 1 15-02-19 00:45 Page 63

Page 64: Tenisklub nr 91

Lepiej graç

64 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Novak D˝okoviç nie obawia si´ przejÊç z obrony do ataku zagraniem wzdłu˝ linii

64-66_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-02-19 00:33 Page 64

Page 65: Tenisklub nr 91

nych, regularny kozioł piłki na korcie be-tonowym pozwala na powtarzalne ude-rzanie Êrodkiem rakiety, a co za tym idzie,zawodnicy mogà podejmowaç wi´kszeryzyko, przy zachowaniu dobrej regular-noÊci.Jeszcze kilka lat temu głównymi preten-dentami do wygrywania turniejów na na-wierzchni twardej wydawali si´ wysocyzawodnicy, operujàcy pot´˝nym serwisem,jak np. Ivo Karloviç czy John Isner. Wzrostumiej´tnoÊci fizycznych i poprawa returnusprawiły jednak, ˝e do głosu dochodzàzazwyczaj gracze o charakterystyce „ag-gressive baseliner”.Dzisiejszy tenis nie jest ju˝ oparty tylkona jednej sferze rozwoju sportowego, dla-tego zawodnicy muszà byç optymalnieprzygotowani od strony technicznej, tak-tycznej, fizycznej i mentalnej. Ze wzgl´duna koniecznoÊç gry na ró˝nych nawierzch-niach, kluczem do sukcesu stała si´ umie-j´tnoÊç szybkiej adaptacji do zmiennychwarunków gry. WłaÊnie to wyró˝nia takichzawodników jak Roger Federer, RafaelNadal czy Novak D˝okoviç.Przygotowanie techniczne uderzeƒ i po-ruszania si´, zrozumienie charakterystykigry na korcie twardym, a tak˝e umiej´tnoÊçkoncentracji w krótkich wymianach to

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 65

Poszły konie po betonieTurnieje tenisowe rozgrywane sà na czterech głównych nawierzchniach: ziemnej, betonowej, trawiastej i dywanowej. W kalendarzach ATP i WTAzdecydowanie przewa˝a „hard”, natomiast w Polscemamy do czynienia głównie z màczkà. Zacznijmy od uwag dotyczàcych techniki i taktyki na kortach betonowych, bo sezon na nich akurat w pełni.

Tekst Marcin Bieniek* | Foto AFP / East News

K a˝da nawierzchnia to całkieminna bajka dla zawodników, po-niewa˝ wymusza inne przygoto-

wanie i sposób gry. Tylko najlepsi sàw stanie efektywnie rywalizowaç nawszystkich kortach, lecz jest to efektwielu lat doÊwiadczenia i treningu ukie-runkowanego na poprawianie zdolnoÊcipotrzebnych na trawie czy betonie. Opty-malne przygotowanie w zakresie tech-nicznym, taktycznym, mentalnym i fi-zycznym to gwarant dajàcy mo˝liwoÊçszybkiej adaptacji na danej nawierzchni.

WszechstronnoÊç w cenieBeton niesie doÊç du˝e obcià˝enia dla or-ganizmu, dlatego nie jest zalecany dzieciomi osobom cierpiàcym na dolegliwoÊci dol-nych partii ciała. W skali szybkoÊci kortytwarde sà klasyfikowane mi´dzy Êrednio-szybkimi a szybkimi.Taka charakterystyka sprawia, ˝e naj-wi´ksze szanse na odnoszenie sukcesówna tej nawierzchni majà zawodnicy o agre-sywnym stylu gry. Âredni czas rozgrywaniapunktu wynosi ok. 4-6 sekund, dlategomoc i umiej´tnoÊç koncentracji od pierw-szego uderzenia to główne aspekty stronyfizycznej oraz mentalnej w grze na „har-dzie”. W przeciwieƒstwie do kortów ziem- �

Szczegóły oferty na stroniewww.tenisklub.pl/prenumerata

KUP ROCZNĄPRENUMERATĘKUP ROCZNĄPRENUMERATĘ !!

64-66_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-02-19 00:33 Page 65

Page 66: Tenisklub nr 91

czynniki, które muszà byç zaakcentowanepodczas treningu na kortach betonowych.

Przygotowanie techniczneTenis jest grà, w której kluczowà rol´ od-grywa praca nóg. Patrzàc na czołówk´Êwiatowych rankingów kobiet i m´˝czyzntrudno znaleêç zawodników, o którychmo˝emy powiedzieç, e si´ słabo poruszajà.Korty twarde wymuszajà na graczach za-stosowanie odpowiedniej techniki pracynóg, by zagwarantowaç optymalne usta-wienie si´ do piłki i mo˝liwie jak najszybszypowrót na pozycj´ po uderzeniu.Szybka zmiana kierunku to zdecydowanieaspekt, któremu trzeba poÊwi´ciç du˝ouwagi podczas przygotowaƒ. Długi ostatnikrok oraz przeniesienie ci´˝aru ciała nanog´ wykrocznà pozwala na szybkie „ode-pchni´cie” od kortu i wykorzystanie twar-dego podło˝a w celu dynamicznej zmianykierunku biegu. Ze wzgl´du na ograniczonemo˝liwoÊci doÊlizgu do piłki (D˝okoviçpokazuje, ˝e to mo˝liwe, lecz ryzyko kon-tuzji jest bardzo du˝e) zachowanie rów-nowagi w biegu podczas uderzania piłkinabiera jeszcze wi´kszego znaczenia. Za-wodnicy powinni trenowaç uderzeniaw pełnym biegu, by nauczyç si´, jak efek-tywnie ustawiç ciało do uderzenia bezmo˝liwoÊci wczeÊniejszego zatrzymania.Ostatnim, lecz nie mniej wa˝nym ele-mentem przygotowania fizycznego, jestzdolnoÊç do szybkiego wyhamowaniabiegu. Wielu zawodników sp´dza godzinyna treningu fizycznym opartym na przy-spieszeniu do piłki, lecz mały procenttego czasu jest ukierunkowany na drugàstron´ tego procesu, czyli hamowanie.Przez wi´kszoÊç z nas technika jest koja-rzona głównie z samymi uderzeniami te-nisowymi. Zmiany w zakresie forhendu

czy bekhendu to tak˝e kluczowe aspekty,które nie mogà zostaç pomini´te podczasprzygotowaƒ. Ze wzgl´du na specyfik´kortu betonowego i szybkoÊç piłki skróceniezamachu to podstawa dla osób wykonu-jàcych obszerniejszà p´tl´ przy odprowa-dzaniu rakiety do tyłu. Taka zmiana po-zytywnie wpływa na uderzenie przedsobà, co sprawia, ˝e łatwiej jest złapaçrytm przy przejÊciu z wolnej nawierzchnina szybkà. Ten aspekt to kluczowa cz´Êçtechniki returnu, dlatego koncentracja za-wodników podczas treningu odbioru ser-wisu powinna byç ukierunkowana naskrócony zamach.Kolejny element wyró˝niajàcy gr´ na „be-tonie” to przewaga pozycji otwartych nadzamkni´tymi. Ograniczone mo˝liwoÊcidoÊlizgu i szybkoÊç wymian to czynniki,które zmniejszajà czas reakcji na zagraniepiłki. Szeroka pozycja i ci´˝ar ciała prze-niesiony na nog´ wykrocznà to aspekty,o których musimy pami taç, aby efektywnierywalizowaç na kortach betonowych.Zmiany techniczne obejmujà równie˝ ro-tacj . Ze wzgl´du na ofensywne mo˝liwoÊcitej nawierzchni, uderzenia agresywnez mniejszà rotacjà to dobry wybór, abydominowaç w wymianie ju˝ od pierwszegozagrania.

Przygotowanie taktyczneGeometria kortu nie zmienia si´ w zale˝-noÊci od nawierzchni, lecz taktyka musizostaç dopasowana do gry na odpowied-nim korcie. Jak ju˝ wiemy, ofensywa togłówny klucz do sukcesu na „betonie”,dlatego pozycja bli˝ej koƒcowej linii i ude-rzanie piłki w najwy˝szym punkcie to de-cyzje taktyczne, które pozwolà na skróceniewymian i wywarcie wi´kszej presji naprzeciwniku.

Uwzgl´dniajàc kierunek zagrywanychpiłek, wi´kszego znaczenia w porównaniudo kortów ceglastych nabierajà uderzeniapo linii, poniewa˝ szybkoÊç piłki po koêlew znaczàcy sposób skraca czas reakcjiprzeciwnika. DoÊç ciekawym rozwiàzaniem,stosowanym przez najwi´ksze gwiazdyÊwiatowego tenisa, jest zagrywanie bardzoagresywnych uderzeƒ po linii w sytuacjachgł´bokiej defensywy. Te zagrania uwa˝aneza nieprawidłowe taktycznie ze wzgl´duna poglàd o kierunku po krosie jako naj-lepszym w celach obronnych, okazujà si´poprawne i zrozumiałe, jeÊli wziàç poduwag´ szybkoÊç nawierzchni i brak mo˝-liwoÊci doÊlizgu, zarówno przez zagrywa-jàcego, jak i odbierajàcego.Ostatnim, lecz nie mniej wa˝nym, ele-mentem skutecznej taktyki w grze nakortach twardych jest zagrywanie piłekw ciało. Piłka lecàca po serwisie z du˝àpr´dkoÊcià na ciało przeciwnika to wy-zwanie, któremu sà w stanie sprostaçtylko tenisiÊci o optymalnym przygoto-waniu technicznym i fizycznym. Szybkareakcja i podj´cie odpowiednich zmianw technice zagrania piłki to kroki, któremuszà zostaç podj´te w czasie mierzonymw milisekundach.Takie podejÊcie taktyczne mo˝e byç równie˝wykorzystane przy ataku z bardzo krótkiejpiłki, przez co zawodnik zmusza przeciw-nika do odegrania piłki lecàcej na ciało,a tak˝e ogranicza własnà mo˝liwoÊç bł´duze wzgl´du na gr´ w bardzo bezpiecznài du˝à stref´ na korcie. �

* Autor jest trenerem tenisa. DoÊwiadczeniezawodowe zdobywał w Polsce i w akade-miach tenisowych w Stanach Zjednoczonych.Ma certyfikaty polskie (LTT) i mi´dzyna-rodowe (PTR, TRX i CPR).

Lepiej graç

66 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Tenis na kortach twardychto wi´ksze ryzyko kontuzji

64-66_LEPIEJ GRAC:Layout 1 15-02-19 00:33 Page 66

Page 67: Tenisklub nr 91

KOBIETY OPEN PRO1. Hanna Kapustka 1990 120

KOBIETY OPEN1. Marta Âwiech 1988 1230

2. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 1060

3. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 780

4. Jadwiga Gołda 1951 470

5. Zuzanna Fras 1995 420

KOBIETY +351. Małgorzata Korzeniowska 1979 550

2. Aneta Hałaczkiewicz 1972 80

Bo˝ena Guzik 1966 80

4. Monika Rajska 1965 80

5. Monika Konaszewska 1978 21

KOBIETY +401. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 970

2. Aneta Hałaczkiewicz 1972 434

3. Agata Wojciuk 1974 130

4. Danuta Tyrcz 1964 1

5. Alicja Janaszek 1963 1

KOBIETY +451. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–100

2. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 705

3. Monika Rajska 1965 525

4. Aleksandra Wannatim 1962 240

5. Bo˝ena Guzik 1966 162

KOBIETY +501. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–26

2. Monika Rajska 1965 ITF–47

3. Anna Stanisławska 1963 ITF–71

4. Aleksandra Wannatim 1962 320

5. Jadwiga Gołda 1951 180

KOBIETY +551. Ewa Karwowska 1958 ITF–68

2. Iwona Madej 1956 507

3. Małgorzata Zieliƒska 1959 501

4. Gra˝yna Sobczyk 1955 421

5. Jadwiga Gołda 1951 400

KOBIETY +601. Jadwiga Gołda 1951 ITF–60

2. Gra˝yna Sobczyk 1955 ITF–74

3. Wanda Narojek 1947 1

KOBIETY +651. Wanda Narojek 1947 ITF–39

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Jakub Faryniarz 1995 110

2. Mariusz Gosik 1973 100

3. Krzysztof Sieniawski 1970 60

4. Miłosz Pytel 1979 40

5. Artur Otremba 1975 20

Stanisław Obidowicz 1970 20

Sławomir Âniegoƒ 1969 20

M¢˚CZYèNI OPEN1. Maciej Duda 1983 17402. Łukasz Puk 1982 16803. Konrad Maciejewski 1993 15254. Tomasz Moczek 1993 14705. Damian Dziura 1990 1340

M¢˚CZYèNI +351. Maciej Baƒdo 1977 ITF–452. Wojciech Najuch 1980 12003. Janusz Szajna 1977 10804. Grzegorz Szczotka 1976 9305. Marcin Szemiot 1978 582

M¢˚CZYèNI +401. Adam Bàczkowski 1973 ITF–772. Paweł Herman 1974 ITF–823. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 14704. Artur Otremba 1975 12255. Piotr Jaros 1974 1200

M¢˚CZYèNI +451. Mariusz Mijalski 1969 16002. Tomasz Wawrzyniak 1961 12203. Paweł Gajewicz 1963 11254. Jacek Torzewski 1969 11055. Andrzej Moczek 1966 1010

M¢˚CZYèNI +501. Adam Sakwerda 1962 17602. Tomasz Wawrzyniak 1961 14203. Paweł Gajewicz 1963 11254. Piotr Hordejewski 1964 11005. Zbigniew Popieluch 1964 1000

M¢˚CZYèNI +551. Jan Papierz 1958 ITF–322. Ireneusz Maciocha 1960 ITF–323. Janusz Słomiƒski 1957 12154. Władysław Baran 1959 12155. Piotr Kaczmarczyk 1959 1215

M¢˚CZYèNI +601. Władysław Króliczak 1952 ITF–342. Marian Mocoƒ 1952 13803. Aleksander Karwan 1952 12104. Marek Cieciera 1947 12005. Zygmunt Kaniewski 1951 1200

M¢˚CZYèNI +65

1. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–96

2. Andrzej Gumiƒski 1949 ITF–97

3. Andrzej Kołodziejczyk 1946 1460

4. Marek Cieciera 1947 1285

5. Wiesław Bàk 1950 1020

M¢˚CZYèNI +70

1. Henryk Kukliƒski 1944 ITF–35

2. Jan Gaw´da 1944 ITF–48

3. Zdzisław KoÊcielski 1939 1260

4. Andrzej Karczewski 1940 1200

5. Tadeusz Borowski 1941 1080

M¢˚CZYèNI +75

1. J´drzej Nowak 1938 ITF–29

2. Zdzisław KoÊcielski 1939 1285

3. Andrzej Karczewski 1940 1200

4. Jerzy Osoba 1939 486

5. Zbigniew Pakiet 1938 142

M¢˚CZYèNI +80

1. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–21

2. George Jarmoc 1932 ITF–30

3. Stanisław Nowak 1932 411

4. Eugeniusz Rudnicki 1932 205

5. Edmund Sokulski 1934 145

M¢˚CZYèNI +85

1. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–5

2. Zdzisław Tomala 1929 ITF–32

3. Lechosław Bartnicki 1925 ITF–47

4. Henryk Kolankowski 1926 ITF–68

5. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–72

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 02/2015

Foto Piotr Hawałej

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 67

Elwira Olbrich

Urodziła si´ w Falentach, ale mieszkaw Wielkiej Brytanii, konkretnie w Londynie.Nie przeszkadza jej to aktywnie uczest-niczyç w ˝yciu naszego tenisa amator-skiego. W 2014 roku w Sopocie podczas51. Mi´dzynarodowych Mistrzostw Polskiwygrała turniej debla oraz miksta w parzez Edwardem Jaworskim, natomiast w singluawansowała do półfinału.W rankingu PZT zajmuje dziewiàte miejscew kategorii +60.

67_RANKINGI amator:Layout 1 15-02-17 14:49 Page 67

Page 68: Tenisklub nr 91

68 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Obok kortów

Nasz grafik uznał, ˝e takie zdj´cie nie mo˝e si´ zmarnowaç. – Zróbmy z tego zagadk´ do nast´pnego numeru – powiedział. Nagród nie chciał jednak ufundowaç, wi´c Czytelnikom pozostanie zgadywanie dla czystej satysfakcji. Czyje to nogi?Po co zresztà zgadywaç – wystarczy jeszcze raz przeczytaç grudniowo-styczniowe wydanie „Tenisklubu”, bo odpowiedê le˝y tam na tacy.

Co mo˝e robiç tenisista w dniu wolnym mi´dzy pierwszà a drugà rundà turnieju Wielkiego Szlema? 63 odpoczywało, przygotowujàc si´ do kolejnego pojedynku, natomiast Tomasz Berdych wybrał si´ na spacer do ogrodu botanicznego z...No właÊnie, nie wiemy dokładnie, kiedy została zrobiona ta fotografia, wi´c trudno powiedzieç, kto to-warzyszy tenisiÊcie – jeszcze dziewczyna czy ju˝ narzeczona. W ka˝dym razie Berdych zar´czył si´ z EsterSatorovà, z którà jest zwiàzany od ponad dwóch lat.

ZAR¢CZENI

„Która sensacja wi´ksza: wczorajszezwyci´stwo Seppiego nad «Fiedià» czy dzisiejszy Êlub Maszy Kirilenko(jestem zaproszony)? To chyba oczywiste.Wiem, kto jest wybraƒcem, ale do wiec-zora nie wolno mi mówiç” – napisał na Twitterze Jewgienij Kafielnikow,wkładajàc kij w internetowe mrowisko.Maria Szarapowa, zapytana o to w Mel-bourne, odparła, ˝e „to, co dzieje si´w Rosji, pozostaje w Rosji”.Panna młoda ograniczyła si´ do wystaw-ienia na Instagramie kilku fotografii – a to z tatà, a to z mamà i teÊciowà,wreszcie z dopiero co poÊlubionymm´˝em. Pod ka˝dym zdj´ciem dopisek,jak bardzo ich wszystkich kocha. „Mo˝ecie mi gratulowaç. To najszcz´Êli-wszy dzieƒ mojego ˝ycia” – podsumo-wała na Twitterze Maria Jurijewna.Tajemnica wydała si´ dzi´ki rosyjskimmediom. Ich zdaniem m´˝em tenisistki(kiedyÊ nawet dziesiàtej w rankingu WTA)został 28-letni Aleksiej WładimirowiczStiepanow, szef jednego z wydziałówurz´du miejskiego w Moskwie.No to co – „Sto lat!” i „Gorzko!”.

ÂLUB NASZYCH CZASÓW...

SZKODA TAKICH NÓG!

68-69_Life:Layout 1 15-02-17 17:52 Page 68

Page 69: Tenisklub nr 91

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 69

WSPOMNIENIA PRZY PÓŁLITRÓWCEJeszcze nie tak dawno temu było to po prostu nie do pomyÊlenia, ale teraz ˝adna ogólnorosyjskastacja telewizyjna nie pokazała finału turnieju w Brisbane, w którym Maria Szarapowa pokonałaAn´ Ivanoviç. Dlaczego? Na to pytanie dziennikarz „Sowieckiego Sportu” znalazł kilka odpowiedzi.1. W Rosji nastały trudne czasy dla tenisa. Momenty, kiedy Marat Safin ogrywał Rogera Federera,a w pierwszej dziesiàtce rankingu WTA było szeÊç Rosjanek, to wspomnienia oderwane od dzisiej-szej rzeczywistoÊci.2. Biatlon i piłka no˝na sà ciekawsze dla telewidzów. Podczas finału Szarapowa – Ivanoviç kanałRosja 2 pokazywał zawody biatlonowego Pucharu Âwiata w Oberhofie.3. Ciekawsza jest nawet powtórka filmu. Prywatna stacja Ren TV przerwała relacj´ z finału w Bris-bane przy stanie 4:4 w pierwszym secie, aby pokazaç komedi´, której rosyjscy kinomani wystawilinot´ 4,3 w skali od 1 do 10.4. Maria Szarapowa zbyt dobrze mówi po angielsku. Zarzut troch´ êle sformułowany, bowiemdopiero w uzasadnieniu autor stawia tez´, ˝e tenisistka jest przez rodaków postrzegana jako gwiaz-da sportu Êwiatowego, nie zaÊ rosyjskiego.5. Sklepy alkoholowe wygrywajà ze sportowymi. W centrum handlowym w Omsku dziennikarz zauwa˝ył, ˝e liczba klientów w tych sklepach przypomina wynik meczu hokejowego Kanadyz Ugandà.

W Soczi, z inicjatywy Aleksandra Miedwiediewa (pierwszego prezesa KHL; rosyjskiego odpowiednikaNHL), odbył si´ turniej TH – Tenis plus Hokej. Gwiazdy obu dyscyplin zgodnie chwyciły za rakietyi w trzyosobowych dru˝ynach ruszyły na kort. Uczestnicy zabawy uszanowali siwe skronie pomysło-dawcy – zwyci´˝ył team Miedwiediewa z Martinà Hingis i Marià Gołowizninà w składzie.Lista obecnoÊci była imponujàca – poza wy˝ej wymienionymi zagrali jeszcze m.in. Siergiej Fiodorow,Aleksiej Jaszin, Paweł Bure, Ilia Kowalczuk, Marat Safin, Jewgienij Kafielnikow, Anastazja Myskina,Jekaterina Makarowa... Nie mogło zabraknàç tak˝e mieszanego, tenisowo-hokejowego mał˝eƒstwa– JELENY DIEMIENTIEWEJ I MAKSIMA AFINOGIENOWA.

JAK NIE KIJEM, TO RAKIETÑ

Na Li, dwukrotna mistrzyni turniejów wielkos-zlemowych, która w zeszłym roku zakoƒczyłakarier´ z powodu kontuzji, spodziewa si´ pier-wszego dziecka. Z właÊciwym sobie poczu-ciem humoru ogłosiła t´ nowin´ na Rod LaverArena. „Dennis (tak Li nazywa swego m´˝a – przyp. red.) Êwietnie si´ spisuje, wlaÊnie zaserował asa”.

NA LI B¢DZIE MAMÑ

W tej rubryce nie b´dziemy szukali tenisistówna listach rankingowych, lecz na Twitterze.JeÊli „çwierknà” coÊ ciekawego, to spapuguje-my, abyÊcie nie tracili czasu na przeszukiwaniesieci. Po prostu czytajcie „Tenisklub”.SERHIJ STACHOWSKI po przegranymmeczu: „Kiedy grałem z DelPo, moje rakiety

były naciàgni´te zupełnie ina-czej ni˝ prosiłem. Moja

wina, bo nie sprawdz-iłem. WłaÊnie wracamod stringerów. Byli bar-dzo zmieszani. – JesteÊ

KOHLSCHREIBER, tak?– zapytali”.

Czy mo˝na pomyliç Ukraiƒcaz Niemcem – oceƒcie sami.Daria Gawriłowa po pora˝ce z And˝elikà Kerber(mecz zakoƒczył si´ o 3:10nad ranem czasu miejs-cowego): „Równie do-brze mog´ iÊç terazna imprez´ do klubu”. Niestety nie wiemy, czy poszła...Julian Knowle: „WybrałemQantas zamiast tanich linii, poniewa˝ miałem du˝y baga˝. Wielka pomyłka! Za 900 gramów nadba-ga˝u musiałem zapłaciç 30 dolarów!!!”. Panie Julianie, przypominamy, ˝e za sam udział w Australian Open pokwitował pan 4800 AUD.Karolina Woêniacka: „Tak wiele młodych zawodników w tegorocznym AustralianOpen. Chłopcy urodzeni w latach 94, 95, 96sprawiajà, ˝e czuj´ si´ stara”. No tak, odrobina kokieterii ˝adnej kobiecie nie zaszkodzi.

GEM, SET, TWEET

Foto AFP / East News

68-69_Life:Layout 1 15-02-17 17:52 Page 69

Page 70: Tenisklub nr 91

Tenis na Êwiecie

Kort dolarami płynàcy

70 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

70-72_wynagrodzenie ATP:Layout 1 15-02-17 14:51 Page 70

Page 71: Tenisklub nr 91

 wiat sportu uwielbia heroiczne,pełne poÊwi´cenia historie, dlategobardzo ch´tnie rozpowszechnia

anegdoty dotyczàce kobiecego tenisa. Wy-emancypowanego dzi´ki Billie Jean King,doskonale zorganizowanego, w pełni wy-korzystujàcego marketingowà maszyneri´i niemal pod ka˝dym wzgl´dem dorów-nujàcego m´skiemu odpowiednikowi. Fakt,˝e w czołowej dziesiàtce najlepiej zara-biajàcych sportsmenek Êwiata 2014 rokuwedług magazynu „Forbes” znalazło si´a˝ siedem tenisistek, musi robiç wra˝enie.Przy takim nagromadzeniu pozytywnychemocji łatwo mo˝e umknàç, ˝e WTAwcià˝ sporo brakuje do ATP.Powstała ju przed ponad 40 laty organizacja,zrzeszajàca najwa˝niejsze turnieje tenisowena Êwiecie, wyrosła na dorodnà kur´ zno-szàcà złote jaja. Korzystajà na tym zarównoorganizatorzy turniejów, jak i tenisiÊci,główni bohaterowie aran˝owanych przeznich przedstawieƒ. Ju˝ ponad 500 zawod-ników dorobiło si´ na rozgrywkach ATP conajmniej miliona dolarów, z czego a˝ 50przekroczyło barier´ 10 „baniek”.Ekspresowo wzbogacajà si´ zwłaszczaw ostatnich latach. Tylko w ciàgu czterechminionych sezonów Novak D˝okoviç za-robił na korcie ponad 50 mln dolarów. Te-nisowe przychody Serba, Rogera Federerai Rafaela Nadala przekroczyły ju˝ 230mln dolarów. A pieniàdze zarobione gràsà tylko jednà cz´Êcià ich wynagrodzenia.W przypadku wymienionej trójki wcalenie najwa˝niejszà – zdecydowanie wi´cejuzyskujà od hojnych sponsorów, którychzawdzi´czajà m.in. rewelacyjnej promocjiimprez organizowanych pod egidà ATP.

Bracia starsi, ale ubo˝siJednak nie wszystko, co ma zwiàzek z do-chodowà organizacjà zarzàdzanà od 2014roku przez Chrisa Kermode’a, jest wykonaneze szczerego złota. Aby dostrzec rysy i prze-barwienia wystarczy si´ nieco schyliç. ATP

nie rozwiàzała problemu skromnych pulnagród w turniejach ni˝szych kategorii.ATP Challenger Tour to cykl około 150 im-prez, które, co podkreÊlajà same szefowietych rozgrywek, powinny pełniç dla graczyrol´ odskoczni do bardziej intratnych i pre-sti˝owych zmagaƒ. Bardzo cz´sto zamiaststanowiç wst´p do kariery, sà jej ostatnimprzystankiem. Tym, na którym zawodnicyuÊwiadamiajà sobie, e bez silnego zapleczafinansowego nie sà w stanie powalczyço przejÊcie do wy˝szej ligi.Pule nagród w challengerach mieszczàsi´ w przedziale od 40 do 125 tys. dolarów.W 2014 roku łàczne wynagrodzenia prze-widziane dla tenisistów w tego typu im-prezach wyniosły 9,2 mln dolarów. Byłyzatem wyraênie mniejsze od honorariów,jakie w ka˝dym z ostatnich czterech sezo-nów otrzymywał sam Novak D˝okoviç(co sezon zgarniał ponad 12 mln dolarów).Tylko za ubiegłoroczne zwyci´stwa naWimbledonie Serb i Petra Kvitova dostalipo 1,76 mln funtów (czyli ok. 2,7 mlnUSD). Najwy˝sze wynagrodzenie, jakiemo˝na było uzyskaç za wygranie turniejuzaliczanego do ATP Challenger Tour, wy-niosło zaledwie 12 tys. funtów. Nie mawi´c co si´ dziwiç stałym uczestnikomcyklu, utyskujàcym na niskie płace i twier-dzàcym, ˝e cz´sto ledwo im wystarcza napokrycie kosztów wyjazdu na turniej.O regularnym podró˝owaniu pomi´dzykontynentami nie ma mowy.Pora˝ajàce dysproporcje wydajà si´ jeszczebardziej zaskakujàce, kiedy uwzgl´dni si´histori´ ATP Challenger Tour i ATP WorldTour. Ten pierwszy cykl jest bowiemstarszy – powstał równo 30 lat temu, 5 latprzed powołaniem bardziej dochodowejserii. Do challengerowego touru włàczonowówczas 41 imprez, których pula nagródmieÊciła si´ w przedziale 25-75 tys.dolarów (łàcznie 1 225 000). W ciàgutrzech dekad skumulowana wartoÊç nagródzwi´kszyła si´ zatem niespełna oÊmio-

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 71

Jeszcze nigdy tenisowa karuzela nie kr´ciła si´ tak szyb-ko, na oczach tak wielu widzów i przy udziale tak ogrom-nych pieni´dzy, zwłaszcza w jej m´skim wydaniu. Ale nie dla wszystkich wiruje równie błyskawicznie. Bogaci stajà si´ coraz bogatsi, a biedni czujà si´ coraz biedniejsi. Zupełnie jak w ˝yciu.

Tekst Krzysztof Domaradzki | Foto AFP / East News i Maciej Kiełbowicz

1 760 000 funtów (premia za wygranie Wimbledonu 2014)odpowiada łàcznej puli nagród ponad 250 „futuresów”

70-72_wynagrodzenie ATP:Layout 1 15-02-17 14:51 Page 71

Page 72: Tenisklub nr 91

krotnie, głównie za sprawà zwi´kszenialiczby turniejów, co przy gigantycznymwzroÊcie wyceny całego rynku tenisowegoprzedstawia si´ bardzo skromnie.

Do dwunastu razy sztukaSport rzàdzi si´ takimi samymi regułamijak wszystkie obszary ˝ycia społecznego.Dlatego Êrodowiska, które koncentrujàsi´ na wiàzaniu koƒca z koƒcem, sàbardziej nara˝one na patologie i wszelkiegorodzaju wypaczenia. W sporcie najcz´Êciejwià˝à si´ one z korupcjà. Według ChrisaEatona, byłego oficera Interpolu, a obecniejednego z dyrektorów w InternationalCentre for Sports Security, tenis jest popiłce no˝nej i krykiecie najbardziej korup-cjogennà dyscyplinà sportowà. A najbar-dziej nara˝one sà oczywiÊcie challengeryi futuresy, z uwagi na pule nagród wyraênieodstajàce od tych obowiàzujàcych w tur-niejach zaliczanych do cyklu ATP. Choçliczne korupcyjne przypadki pokazujà, ˝enawet na tenisowych szczytach nie wszyst-ko musi odbywaç si´ czysto.Jednym z najbardziej jaskrawych przykła-dów korupcji „wymuszonej” niedostatecz-nymi wynagrodzeniami w challengerachjest Guillermo Olaso. W 2010 roku Hiszpan(ATP 232) w trakcie turnieju w Astaniepodło˝ył si´ notowanemu o blisko 700 po-zycji ni˝ej kazachskiemu kwalifikantowi.Miał otrzymaç za to ok. 20 tys. euro, aleprawdopodobnie doczekał si´ jedyniepi´ciu lat zawieszenia. Kar za ustawianiemeczów nie unikn´li równie˝ bardziejrozpoznawalni gracze, m.in. Daniele Brac-ciali, Potito Starace czy Daniel Koellerer.Tylko mi´dzy 2002 a 2008 roku ATPwskazała 45 spotkaƒ, które uznała za po-dejrzane z uwagi na zawierane przy tejokazji zakłady bukmacherskie.Na szczytach m´skich rozgrywek goràcobyło za sprawà dwóch znanych Rosjan.

W 2007 roku mnóstwo kontrowersji wzbu-dził sopocki pojedynek Nikołaja Dawydienki,wówczas jednej z najlepszych rakiet globu,z Martinem Vassallo Arguello, któremutowarzyszyły zaskakujàco agresywne za-kłady w serwisie bukmacherskim Betfair.Mecz, choç ostatecznie uznany za czysty,był przedmiotem kilkunastomiesi´cznegodochodzenia.WczeÊniej, w 2003 roku, korupcyjne po-dejrzenia padły natomiast na JewgienijaKafielnikowa, byłego lidera rankingui dwukrotnego zwyci´zc´ turniejów wiel-koszlemowych. Mecz Rosjanina z FernandoVicente w Lyonie został wyłàczony z ob-stawiania po tym, jak ktoÊ postawił za-skakujàco du˝à kwot´ na wygranà Hisz-pana, który przed tym starciem przegrałjedenaÊcie meczów z rz´du. W dwunastymokazał si´ lepszy.

Powiew nadzieiATP na szcz´Êcie nie jest Êlepa na zagro-˝enia czyhajàce na graczy i dyscyplin´.

„Ka˝dy sport jest nara˝ony na korupcj´. TocoÊ, co traktujemy bardzo powa˝nie, i nie-ustannie edukujemy naszych członków

na temat ryzyka i zagro˝eƒ z nim zwiàza-nych” – napisała organizacja w jednymz ostatnich komunikatów.Eric Butorac, prezes ATP Player Council,przypomniał na łamach „New York Timesa”,˝e turnieje mniejszej rangi ni˝ imprezyATP majà pełniç dla graczy funkcj´ roz-wojowà. – Nie chcemy, by zawodnik wy-st´pował w futuresach i challengerachprzez 15 miesi´cy, a potem rezygnowałz powodu braku pieni´dzy w chwili, gdytak naprawd´ powinien iÊç naprzód i zbli-˝aç si´ do cyklu ATP – stwierdził Kanadyj-czyk.Na przełomie 2014 i 2015 roku organizacjapostawiła dwa istotne kroki, aby zapobiegaçkorupcji i dogoniç oczekiwania graczy.W grudniu zadecydowała o podwy˝szeniułàcznych wynagrodzeƒ dla zawodnikówwyst´pujàcych w ATP Tour do 135 mlndolarów w 2018 roku. To bardzo znaczàcywzrost – magicznà barier´ 100 mln dol.tenisiÊci po raz pierwszy przekroczàdopiero w obecnym sezonie.Miesiàc póêniej podwy˝ki doczekały si´challengery. ATP zadecydowała o podnie-sieniu puli nagród w najsłabiej opłacanychturniejach z obecnych 40 do 50 tys. dola-rów w 2017 roku. JednoczeÊnie postano-wiła subsydiowaç najmniej dochodoweimprezy tak, aby ju˝ w 2015 roku ich pulenagród osiàgn´ły pułap przynajmniej 50tys. dol. W efekcie ATP b´dzie mogła po-chwaliç si´ tym, ˝e w ciàgu dekady(mi´dzy 2007 a 2017 rokiem) najni˝szapula nagród challengerów wzrosła o 100procent, z 25 do 50 tys. dolarów.Z jednej strony to du˝y PR-owy sukceskrytykowanej przez wkraczajàcych na za-wodowà Êcie˝k´ tenisistów, ale z drugiejniewystarczajàcy do odtràbienia faktycz-nego zwyci´stwa. �

Tenis na Êwiecie

72 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

Kamil Majchrzak czeka na zmian´ siatki płac w ATP

Rafael Nadal dobrze wie,˝e najwi´ksza kasa le˝y poza kortem

70-72_wynagrodzenie ATP:Layout 1 15-02-17 14:51 Page 72

Page 73: Tenisklub nr 91

Kolejny ze znajomych tenisistów-amatorów powiedział mi, ˝e nie mo˝e oglàdaç meczówz udziałem Jerzego Janowicza. Koledzy mówià, ˝e to nie na ich nerwy. CoÊ jest na rzeczy.

Jerzyk, nie doÊç, ˝e kapryÊny, to jeszcze absolutnie nieprzewidywalny.

W yraêne prowadzenie to jeszczenie powód, ˝eby byç optymistà.Serwis, ni stàd, ni z owàd, przy-

chodzi i odchodzi. Kiedy set jest na wyciàg-ni´cie r´ki, wystarczy jedynie posłaç piłk´na wolne pole, Jerzy wpada na pomysł, ˝ebyzagraç efektownego dropszota. Skrót wylà-dował w siatce, a gdyby przeszedł, to i takprzeciwnik nie miałby z nim problemów.Pisz´ o tiebreaku z Johnem Isneremw Pucharze Hopmana, w którym naszadru˝yna odniosła historyczne zwyci´stwo.Janowicz grał w tym meczu, jak na siebie,wyjàtkowo regularnie. Ju˝ mu chciałem prze-baczyç wszystkie stresy, jakich dostarcza,a˝ tu nagle taki babol...Tytuł felietonu, b´dàcy trawestacjà PucharuHopmana, nie oznacza, ˝e nie traktuj´ tegosukcesu powa˝nie. Po pierwsze – na widow-ni było z dziesi´ç tysi´cy widzów. Po drugie– transmitowało go wiele stacji telewizyjnych(ja oglàdałem w przekazie włoskim). Po trze-cie – zapewniam, ˝e nagroda pieni´˝na nie zmieÊciłaby si´ do zwykłej reklamówki, co jest wystarczajàcà rekomendacjà dla turnieju.MyÊl´, ˝e ten ostatni argument przekonałdo udziału w imprezie nawet Seren´ Wil-liams. Liderka Êwiatowego rankingu wycho-dzàc na mecz z Agnieszkà Radwaƒskàpowłóczyła nogami tak, ˝e przez chwil´ zaczàłem mieç obawy, czy przypadkiem nie zacznie serwowaç z dołu. PublicznoÊç zdà˝yła si´ ju˝ przyzwyczaiç, ˝e trzydziestoparoletnia gwiazda nie podcho-dzi na sto procent do meczów z l˝ejszymi od siebie o wiele kilogramów zawodniczka-mi. Jednak i ona w pewnym momencie nie wytrzymała. W decydujàcym o naszymsukcesie meczu miksta połamała rakiet´,co zdarza si´ jej raczej rzadko. Janowiczpod kierownictwem Radwaƒskiej, co pod-kreÊlał w wywiadach, był na tyle skuteczny,˝e oglàdało si´ to w miar´ spokojnie. Mo˝e wi´c to ona powinna byç jegotrenerem? Zamieszania na ławkach szkole-niowców nie ma koƒca. Pod koniec ubiegłe-go roku przez media przetoczyła si´ trium-

PUCHAR BATMANA

Felieton

Leszka Malinowskiego

falna wiadomoÊç, ˝e trenerkà naszej Rad-waƒskiej została Martina Navratilova. Miałem wra˝enie, ˝e to chochlik dziennikar-ski, bo wiadomo, ˝e wtedy nie było turnie-jów, wi´c media nie za bardzo miały o czympisaç. Podczas Australian Open nie mo˝nabyło jednak nie zauwa˝yç, ˝e Martina rzeczy-wiÊcie usiadła w boksie teamu Agnieszki.Co najbardziej ciekawe, Martina nie przego-niła stamtàd Tomasza Wiktorowskiego, a to oznacza, ˝e nasza gwiazda ma terazdwoje trenerów.

Rachunek jest prosty: dwoje szkoleniowcówto dwa razy lepsza gra. „Excuse me!” – troch´ mnie poniosło. OczywiÊcie ekspe-rymenty z trenerami b´dà miały sens, jeÊlib´dà wyniki. Przypuszczam, ˝e zawodniczceod lat utrzymujàcej si´ w Êwiatowejdziesiàtce potrzeba pewnej odmiany, aby tenis nie zaczàł si´ nudziç, jak ma tomiejsce choçby w przypadku Sereny Wil-liams. Byleby sztab szkoleniowy Radwaƒ-skiej nie zaczàł si´ kłóciç o to, kto jestwa˝niejszy, bo wówczas Polka b´dzie mu-siała trenowaç si´ sama.W nowy rok weszliÊmy ze spektakularnymsukcesem – wygranà w Pucharze Hopmana.W ubiegłym sezonie dobry poczàtek dałŁukasz Kubot, który si´gnàł po zwyci´stwow Australian Open w grze podwójnej z Ro-bertem Linstedem. W sporcie jest tak, ˝e wyjàtkowy smak ma tylko mistrzostwo,a ju˝ ci´˝ko wywalczone drugie miejscewłaÊciwie si´ nie liczy.Mój znajomy po przegranej mówi zawsze„Nie jestem Batmanem”. Mo˝e jednakwarto wierzyç, ˝e jest inaczej? �

Tenis (przy)ziemny

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 73

73_MALINOWSKI:Layout 1 15-02-19 00:46 Page 73

Page 74: Tenisklub nr 91

T o były rozgrywki, o których słuchzaginàł, a które w Polsce sà jednakdoÊç cz´sto przywoływane. Bohdan

Tomaszewski w ksià˝ce „Tenis polski ma100 lat” poÊwi´ca im niemal cały rozdział.Opisuje kolejne mecze, przypomina wszyst-kie dramatyczne momenty.Do walki o Puchar Europy Ârodkowejw tenisie stan´ły w 1937 roku m´skie re-prezentacje szeÊciu krajów: Austrii, Cze-

chosłowacji, Jugosławii, Polski, W´gieri Włoch. Rywalizacja miała si´ toczyç sys-temem ka˝dy z ka˝dym, co znaczy, ˝e Po-laków czekało pi´ç spotkaƒ zło˝onychz czterech pojedynków singlowych i dwóchmeczów deblowych. Jak łatwo obliczyç,istniało prawdopodobieƒstwo remisów.W odró˝nieniu od Pucharu Davisa nale˝ałowystawiç czterech, a nie dwóch singlistówi dwa deble, a nie jeden.

Skandaliczna gra mistrzaNasi zacz´li od zwyci´stwa nad W´grami,odniesionego pod koniec czerwca 1937roku na kortach Lwowskiego Klubu Teni-sowego. Pierwszego dnia Ignacy Tłoczyƒskipokonał Gyorgiego Dallosa, a Józef HebdaEmila Gabory’ego. Polacy obj´li wi´c pro-wadzenie 2:0, ale nast´pnego dnia niebyło ju˝ tak słodko. Oba nasze deble po-niosły pora˝ki. Najostrzejsza krytyka spo-

Kroniki kortowe

Najlepsiw Êrodku EuropyPo zdobyciu przez Agnieszk´ Radwaƒskà i Jerzego Janowicza Pucharu HopmanaWojciech Fibak kategorycznie stwierdził, ˝e ten sukces nie przejdzie do historii polskiego tenisa. Ej˝e, drogi Wojtku! Nie mamy, zdaje si´, zbyt wielu trofeów w narodowej gablocie. Âmiem twierdziç, ˝e Puchar Hopmana zmieÊci si´ obok Pucharu Europy Ârodkowej, wywalczonego przez naszych tenisistów w 1938 roku.

Tekst Andrzej Fàfara

74 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

74-76_KRONIKI:Layout 1 15-02-17 14:52 Page 74

Page 75: Tenisklub nr 91

tkała Kazimierza Tarłowskiego. „PrzeglàdSportowy” pisał: „Mistrz Polski od pierwszejchwili grał po prostu skandalicznie. Po-czàtkowo tłumaczono to sobie brakiemwłaÊciwej rakiety, potem, kiedy jà dostar-czono Tarłowskiemu, sytuacja ani przezchwil´ nie uległa poprawie. Gra na sił´,jakà stosował Tarłowski, musiała si´ skoƒ-czyç niepowodzeniem”.Tarłowski zmienił si´ nie do poznaniaw singlu. Zmierzył si´ z najlepszym z W´-grów, Otto Szigetim, i odniósł zwyci´stwo6:4, 4:6, 9:7, 8:6. A ˝e wczeÊniej ErnestWittman pokonał Emila Ferenczy’ego, nasiwygrali spotkanie 4:2.W kolejnym meczu Polacy zmierzyli si´w drugiej połowie lipca na kortach Legiiw Warszawie z Włochami. Rywale niewstawili do składu Giorgio de Stefaniego,finalisty z Roland Garros sprzed pi´ciu lat,klasyfikowanego w swoim czasie w pierw-szej dziesiàtce Êwiatowego rankingu. Mistrzbył ponoç w beznadziejnej formie. To bu-dziło nadzieje na dobry wynik, choçz drugiej strony nasi te˝ mieli zagraç

w osłabieniu. Wymieniany wczeÊniej Tar-łowski został właÊnie zdyskwalifikowany.WyjaÊnia to Bohdan Tomaszewski w ksià˝ce

„Tenis polski ma 100 lat”: „Podczas pobytuw Rumunii Tarłowski i Bratek wypili zadu˝o wina. Wyszli na kort i trudno imbyło trafiç rakietà w piłk´”.W meczu z Włochami tylko poczàtek niebył dobry, gdy˝ Czesław Spychała przegrałz Francesco Romanionim. Potem nasi od-nosili ju˝ same zwyci´stwa: Hebda nadGiovannim Palmierim, Tłoczyƒski nad Gio-vannim Canepele i Wittman nad FerraccioQuintavalle. Dwa punkty dorzucili jeszczedebliÊci. Pokonanie reprezentacji Italii 5:1,nawet pozbawionej wsparcia de Stefaniego,uznano w kraju za du˝y sukces.

Najlepszym zawodnikiemmeczu na kortach Legii był Hebda. „Prze-glàd Sportowy” tak pisał o grze lwowiaka:

„Jego tenis o wysokim szlifie taktycznymi myÊlowym jest tenisem subtelnym, kru-chym. Nie jest on oparty na ˝elaznej re-gularnoÊci, która wcià˝ zawodzi. Brutalnynapór przeciwnika mo˝e zniszczyç tenprecyzyjny mechanizm”.

Uznanie dla widowniKolejnymi rywalami Polaków mieli byçw połowie wrzeÊnia Austriacy. Tym razemprzyszło naszym graç na wyjeêdzie.W Wiedniu akurat mocno padało i w ciàgutrzech dni, od piàtku do niedzieli, zdołanorozegraç tylko jeden mecz singlowy, w któ-

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 75

Inspiruj ca i zabawna opowie o nadzwyczajnym

yciu supergwiazdy z Chin

Nowa ksi ka w serii tenisowej

Wydawnictwa Bukowy Las

Wy czny dystrybutorwww . b u k ow y l a s . p l

Patronat

R E K L A M A

74-76_KRONIKI:Layout 1 15-02-17 14:52 Page 75

Page 76: Tenisklub nr 91

7:5. Rywal Polaka, Grekz pochodzenia, był wów-czas najlepszym tenisistàAustrii. Oszałamiajàcychsukcesów nie odnosił,ale dziewi´ç miesi´cy

po opisy-wanym tu meczu z Polakami staç go byłona awans do finału wimbledoƒskiegow deblu (razem z Hennerem Henkelem).Polscy tenisiÊci mieli wi´c na koncie trzyzwyci´stwa. W 1938 roku czekały ichdwa spotkania: z Jugosławià i Czechosło-wacjà. To pierwsze rozegrane zostałow połowie sierpnia na kortach Legii i za-koƒczyło si´ sukcesem naszej ekipy 6:0.

„Pogrom tenisu jugosłowiaƒskiego” – pisałna pierwszej stronie „Przeglàd Sportowy”,wyjaÊniajàc jednak w Êrodku numeru, ˝egoÊcie przejechali do Warszawy w rezer-wowym składzie: „Doprawdy trzeba wy-raziç uznanie widowni, ˝e nie gwizdała,

gdy widziała niezdarne podrygi juniorówjugosłowiaƒskich”.Z tymi podrygami młodych Jugosłowiangazeta nie do koƒca miała racj´. Nakortach Legii wystàpił bowiem jedenz najbardziej obiecujàcych tenisistów eu-ropejskich, niespełna 21-letni DragutinMitiç. Kilka miesi´cy przed przyjazdemdo Warszawy odniósł spore sukcesy naRoland Garros, awansujàc do çwierçfinałusingla i zwyci´˝ajàc w mikÊcie (w parzez rywalkà Jadwigi J´drzejowskiej, SimoneMathieu). W Warszawie Miticia pokonałw trzech setach Tłoczyƒski.

A jednak sukces!Zdobywc´ Pucharu Europu Ârodkowejmiał wyłoniç mecz Czechosłowacja –Polska, zaplanowany na koniec sierpniaz Zlinie. Niepokonanym Polakom wy-starczał remis, rywale musieli wygraç.Od poczàtku było bardzo ci´˝ko. Mi´dzyinnymi dlatego, e Czechosłowacy mieliw składzie Jaroslava Drobnego, wybitnieutalentowanego tenisist´, póêniejszego

zwyci´zc´ trzech turniejówwielkoszlemowych. Ten po-chodzàcy z Pragi chłopak nieskoƒczył jeszcze wtedy 17lat! Ale jak grał... W pierw-szym pojedynku pokonał Heb-d´, dajàc rodakom prowa-dzenie.Na 1:1 wyrównał Baworowski,który po aneksji Austrii przez

hitlerowskie Niemcy reprezentował terazPolsk´. Po meczach deblowych te˝ byłremis 2:2. Naszym znów dał si´ we znakiDrobny, który przy wsparciu LadislavaHechta pokonał w czterech setach Bawo-rowskiego i Tłoczyƒskiego. Na szcz´ÊcieHebda i Spychała zwyci´˝yli FrantiszkaCejnara i Josefa Cask´, mimo i˝ w piàtymsecie przegrywali 1:3 i 0-40.Decydujàcy punkt dla Polski zdobył nie-spodziewanie Spychała. Wszyscy liczylina Tłoczyƒskiego, Hebd´ i Baworowskiego,tymczasem bohaterem został ten czwarty.Spychała wybrnàł z sytuacji wr´cz bezna-dziejnej, bowiem Caska prowadził z nim6:2, 6:4, 5:2. W piàtym secie było 6:0 dlanaszego tenisisty.Puchar Europy Ârodkowej dla Polski! Nasztenis liczył si´ ju˝ na Êwiecie – JadwigaJ´drzejowska była przecie˝ finalistkà Wim-bledonu i mistrzostw USA (1937). Chybajednak nikt nie odwa˝yłby si´ wtedy po-wiedzieç, ˝e sukces m´skiej reprezentacjinie przejdzie do historii. �

Kroniki kortowe

76 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

rym Wittman pokonałw trzech setach Hansa Redla. Pojedynekreprezentujàcego Austri´ Adama hrabiegoBaworowskiego z Hebdà mo˝na było do-koƒczyç dopiero w poniedziałek. Tegodnia odbyły si´ te˝ dwa spotkania deblowe.Baworowski złamał bez wi´kszego truduopór Hebdy, natomiast w deblu obieekipy podzieliły si´ punktami. Było wi´c2:2 i o koƒcowym wyniku miały przesàdziçdwa wtorkowe single.I przesàdziły o zwyci´stwie Polaków 4:2.Najpierw Spychała zmia˝d˝ył wr´cz Bro-nislawa Goldmanna, a potem Tłoczyƒskipokonał Georga von Metaks´ 6:0, 11:9,

74-76_KRONIKI:Layout 1 15-02-17 14:52 Page 76

Page 77: Tenisklub nr 91

Podaje In˝ynier

Dawno temu poeta Fiodor Tiutczew słusznie pisał: „Rozumem Rosji nie ogarniesz, arszynem zwykłym jej nie zmierzysz”. Ludzie jednak próbujà, chce si´ Rosj´ ogarnàç, choçby odrobin´,

głównie z tej przyczyny, ˝e kraj ten wielki, miejscami pi´kny, od czasu do czasu wydaje obywateli (oraz obywatelki), którzy potrafià namieszaç w Êwiecie tak, ˝e a˝ dziw bierze.

Nawet na kortach tenisowych widaçniezwykłoÊç Rosji: od Borysa Jelcy-na po Olg´ Morozowà, od Szamila

Tarpiszczewa po Ann´ Kurnikowà, od MarataSafina po Jelen´ Diemientiewà, od Jewgieni-ja Kafielnikowa po Mari´ Szarapowà, by wymieniç najgor´tsze przykłady.I my z tà niepoj´tà Rosjà w Pucharze Fede-racji gramy, my Mari´ Juriewnà wraz z matkàJelenà w luksusach Hotelu Starego na ulicySzczepaƒskiej goÊcimy, w mieÊcie królew-skim Krakowie. Przez bardzo wra˝liwego na zabytkowà sztuk´ architektonicznàmarszałka Iwana Koniewa wyzwolonym – dodałby ktoÊ jeszcze niedawno, ale pustycokół po pomniku marszałka tej wojennejlegendzie wyraênie przeczy.Graç z Rosjà w Krakowie to brzmi cokolwiekwieloznacznie – taka ju˝ ta nasza i ich histo-ria, ˝e gdy przychodzi do starcia na polusportowym, to wspomnienia i politykawschodnia muszà si´ wtràciç nawet i wtedy,gdy w rosyjskiej dru˝ynie najwa˝niejsza byłapani, która od lat mieszka wedle nastrojuw Longboat Key na Florydzie lub w Man-hattan Beach w Kalifornii.Nie taj´ – z racji meczu w Pucharze Federacjina Szarapowà i kole˝anki z wi´kszà uwagàprzez tygodnie zimowe patrzyłem. Przegrany finał Marii w Australian Open z typowym polskim patriotyzmem telewizyj-nym oceniałem (zm´czy si´ bardzo Serenà,czy nie zm´czy; mo˝e bark uszkodzi, by Isiamiała łatwiej...). WieÊci, ˝e leci z Melbourneku nam, na Facebooku Êledziłem, tak samojak zdj´cia na Instagramie, na których czap-k´ futrzanà przymierzała, bo przyznała, ˝e o Krakowie wie niewiele, ale to, ˝e podWawelem zima inna od australijskiej, jednaksłyszała.

GDZIE KRAKÓW, GDZIE KRYM

Felieton

Krzysztofa Rawy

Jasne bowiem jest to, ˝e skoro mo˝na tambyło zrobiç igrzyska zimowe pod palmami,potem wyÊcig Formuły 1 mi´dzy palmami, to turnieje tenisa zawodowego wÊród palmsà naturalnà konsekwencjà poprzednichsukcesów.JakieÊ dwa tygodnie póêniej prezesTarpiszczew chyba uznał, ˝e „Projekt Soczi”dostatecznie si´ nie przebił, wi´c zagrał ostrzej. Spojrzał znów na map´ MorzaCzarnego, ujrzał Krym i doznał olÊnienia. – Tamtejszy łagodny klimat jest idealny dla tenisa, mo˝na tam çwiczyç cały rok. Nasz sport podniesie znaczenie tego pi´k-nego półwyspu, co to właÊnie wrócił do ma-cierzy – zawołał w zachwycie, chyba zapomi-najàc w jednej chwili o Soczi. – Kadry ju˝ sà. Pi´tnastu trenerów, którzy z powodu wojnywyjechali z Doniecka i innych okolic wschod-niej Ukrainy, zgłosiło si´ właÊnie do pracy na Krymie – dodał, wykazujàc du˝e wyczuciegeopolityczne.Aby ide´ t´ Êmiałà jakoÊ przykleiç do rzeczy-wistoÊci, uzupełnił pomysł całkiem rozsàdnàopinià, ˝e „wiele kortów z czasów radziec-kich na Krymie wymaga intensywnejrenowacji, by nadawały si´ do gry”, ale przecie˝ niewiele ju˝ trzeba, by półwysepza sprawà tenisa stał si´ mekkà sportu,a tenis nawet „twarzà Krymu”.Kiedy człowiek takie rzeczy czyta, to teniso-wy mecz Polska – Rosja zamiast cieszyç,ka˝e dumaç, ˝e Kraków i Krym znów oddaliłysi´ od siebie, o jakieÊ tysiàc wiorst.Wiersz poety Tiutczewa idzie dalej tak:„Postaç szczególnà ona ma, w t´ Rosj´ mo˝na tylko wierzyç" . Chciałoby si´ dziÊ poecie dopisaç, ˝e nie wierzyç te˝ mo˝na,a nawet trzeba. �

Na emocje çwierçfinału Pucharu Federacjirzetelnie si´ wi´c przygotowałem, starajàc si´jednak nie za bardzo myÊleç o przeszłoÊci,o tych rzeczywiÊcie niezwykłych meczach Pol-ska – Rosja w piłce no˝nej, siatkówce, hoke-ju, o niegdysiejszych przewagach w boksie.Wydawało mi si´, ˝e to ju˝ nie te czasy i rywa-lizacja inna, myÊlenie o sporcie odpolityczniçzawsze mi si´ marzyło.Szamil Tarpiszczew, prezes rosyjskiej feder-acji tenisowej, kiedyÊ tak˝e długoletni kapi-tan dru˝yny w Pucharze Federacji, postaçmocno prowokujàca do starych i nowychskojarzeƒ (teraz, jak wiadomo, z powodu dobrotliwego ˝artu o „braciach Williams”),do Krakowa przybył, wi´c łatwiej nie bylo. Niestety, nawyk czytania o rosyjskim tenisieto zgubny nałóg.Wyczytałem bowiem czarno na białym, ˝e Szamil Anwiarowicz jeszcze pod koniecgrudnia ogłosił, ˝e z miejsca tenisowych na-rodzin panny Maszy, czyli olimpijskiego mias-ta Soczi, pragnie teraz uczyniç wspaniałe miasto tenisowe, z bazà, która (cytuj´): „poz-woli przeprowadzaç turnieje ATP i WTA”.Z prezesem zgodził si´ natychmiast guber-nator Kraju Krasnodarskiego AleksanderTkaczow i nawet podpisali w tej sprawie jakiÊ dokument, na który oczekujà odpo-wiedzi. Nie jest jasne, od kogo.

LUTY – MARZEC 2015| TENISklub| 77

77_RAWA:Layout 1 15-02-17 14:53 Page 77

Page 78: Tenisklub nr 91

Podczas mistrzostw Êwiata siatkarzywielokrotnie powtarzał pan, jak do-brze si´ czuje w Katowicach i w Polscew ogóle. Co panu najbardziej si´u nas podoba?– Nie od razu odpowiem na to pytanie,bo najpierw musz´ coÊ wyjaÊniç. Moim˝yciowym credo jest myÊleç pozytywnie,wi´c do wszystkiego podchodz´ w tensposób. Gdyby mistrzostwa odbywały si´na przykład na Syberii, to i tam na pewnoznalazłbym coÊ pozytywnego. Szukanieminusów sprawiłoby, e cały czas czułbymsi´ êle, co miałoby wpływ tak˝e na mojàdru˝yn´. Po tym wst´pie mog´ odpowie-dzieç, ˝e w Polsce bardzo łatwo czuç si´dobrze. MieszkaliÊmy w Êwietnym hotelu,graliÊmy w pi´knej hali, otaczali nasludzie nastawieni bardzo przyjaênie, cow Êwiecie siatkówki wcale nie jest normà.A czym poza siatkówkà zauroczyła pana Polska i Polacy? Co panu u nas si´ nie podoba?– JesteÊcie uprzejmi, dobrze wykształceni,ale zamkni´ci w sobie. Z Polakami trudnoszczerze porozmawiaç, a przez to trudnozrozumieç. Mówi´ to jako trener pracujàcyna co dzieƒ z polskimi siatkarzami. A jalubi´ znaç ludzi, z którymi pracuj´.Co mo˝e pan powiedzieç o polskich miastach?– Poza Katowicami zdà˝yłem zwiedziç To-ruƒ, Gdaƒsk, Warszaw´, Auschwitz, Łódê,widziałem pojezierze w pobli u Bydgoszczy...Staram si´ poznaç kraj, w którym pracuj´,˝eby lepiej poznaç ludzi. Naprawd´ Polskami si´ podoba! Najwi´ksze wra˝enie zrobiłyna mnie Gdaƒsk i warszawska Starówka.Dziwi´ si´, ˝e tak słabo „sprzedajecie”swój kraj za granicà, jesteÊcie z niego niedoÊç dumni. Kiedy w Belgii opowiadam

znajomym o urodzie Gdaƒska, patrzà namnie jak na wariata, bo nigdy o tymmieÊcie nie słyszeli. Zamiast do Warszawywolà jechaç do Berlina, Pragi czy Buda-pesztu. Nie musicie si´ zgadzaç z mojàopinià, ale właÊnie takie mam odczucia.W internecie praktycznie nie mo˝naznaleêç ˝adnego wywiadu z panem na temat inny ni˝ siatkówka. Niktnigdy nie pytał pana o nic innego?– Nikt nie pytał, a ja nigdy sam nie scho-dziłem na inne tematy, bo siatkówka tocałe moje ycie. JeÊli za chwil´ zaczniemyrozmawiaç o tenisie, to b´d si zastanawiał,co wartoÊciowego mog´ przenieÊç z tenisado mojej pracy. Tak, chyba trudno rozma-wia si´ ze mnà o czymÊ innym ni˝ siat-kówka.Nigdy nie uprawiał pan innych sportów?– Pochodz´ z małego, trzytysi´cznego mia-steczka, gdzie mo˝na było graç tylkow piłk´ no˝nà albo siatkówk´. OczywiÊciegrałem i w to, i w to. Byłem nawet niezłympiłkarzem, ale nie byłem grzecznym chłop-cem i po kłótni z trenerem wybrałem siat-kówk´.Kiedy wi´c nauczył si´ pan graç w tenisa?– WłaÊnie wtedy, jako dwunastolatek, poraz pierwszy wziàłem do r´ki rakiet´,aby zagraç z rówieÊnikami, którzy ju˝troch´ odbijali. Nie wiem jak, ale wszyst-kich pokonałem. Bardzo chciałem byçtenisistà, jednak moich rodziców niebyło na to staç, i tak zostałem przy siat-kówce.Pami´ta pan swojà pierwszà rakiet´?– OczywiÊcie, to był drewniany Donnay.W mojej miejscowoÊci nie było klubu te-nisowego, wi´c całymi dniami odbijałem

piłk´ o Êcian´. Kurcz´, mógłbym byç cał-kiem dobrym tenisistà...Czy znajduje pan czas na gr´ w tenisa?– Kiedy jako trener pracowałem tylkoz jednà dru˝ynà, to jeszcze znajdowałem.DziÊ ju˝ nie. A zdarzało si´, e prowadziłemjednoczeÊnie trzy zespoły. Mam takie ma-rzenie, aby zostaç trenerem w innej dys-cyplinie ni˝ siatkówka. Tenis jest pierwszyna tej liÊcie. Widz´ zresztà pewne podo-bieƒstwa zwłaszcza w sferze taktyki.I szczerze mówiàc, wydaje mi si´, ˝ewi´kszoÊç tenisistów jest pod tym wzgl´-dem êle przygotowana, co najwyraêniejwidaç w najwa˝niejszych momentachgema czy seta.To mo˝e ma pan czas chocia˝ na oglàdanie tenisa?– Znacznie cz´Êciej oglàdam siatkówk´,Êrednio dwa mecze dziennie. JeÊli w ˝adnejstacji albo internecie nie znajd´ siatkówki,wtedy przełàczam na tenis, ale set czypółtora w zupełnoÊci mi wystarcza. Pa-mi´tam jednak, ˝e chyba w 1989 roku poprostu nie mogłem oderwaç oczu odmeczu Lendla z Changiem. To było fanta-styczne widowisko w aspekcie psycholo-gicznym, co w sporcie ceni´ najwy˝ej.Pana ulubieni tenisiÊci to...– Bardzo szanuj´ Federera. Nie jest łatwowspiàç si´ na szczyt, ale znacznie trudniejna nim si´ utrzymaç. Bardzo mi zaimpo-nował po zdobyciu Pucharu Davisa. Wy-grał ju˝ wszystko, ale płakał jak małedziecko. Podobajà mi si´ takie emocjo-nalne reakcje. Sampras te˝ bardzo miimponował. Z ciekawoÊci Êledz´ natomiastkarier´ Rubena Bemelmansa, któregodobrze znam. To mistrz przegrywaniasetów 6:7. Gdyby wygrał wszystkie tie-

Kwestionariusz

Kaizenpo polskuOpowiada Vital Heynen* | Notował Artur St. Rolak | Foto AFP / East News

78 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

78-79_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 15-02-17 14:54 Page 78

Page 79: Tenisklub nr 91

breaki, byłby 50. na Êwiecie, a poniewa˝je przegrał, to jest 150.A Kim Clijsters i Justine Henin?– Bardzo dobrze znam Kim, bo mieszkali-Êmy kilka kilometrów od siebie, a jej tataprzyjaênił si´ z moim wujkiem. Moimzdaniem była do tenisa zbyt grzeczna,troch´ brakowało jej zawzi´toÊci. Justinemiała mniej talentu, a osiàgn´ła znaczniewi´cej.Z kim chciałby pan zagraç debla lub miksta?– Na pewno z nikim bardzo dobrym, bosam zawsze chc´ byç najlepszy na korcieczy innym boisku.Co jest Pana najmocniejszà, a co najsłabszà stronà na korcie?– Mam bardzo dobry forhend. Gram gobez rotacji, bo to spowalnia piłk´. Bez niejpiłka uderzona z takà samà siłà leci o poprostu szybciej. Tak samo w siatkówce –najlepsze zbicie to zbicie bez rotacji.Niestety, nie da si´ tak serwowaç, bo piłka

wylatywałaby poza karo lub boisko. Moimnajsłabszym, wr´cz koszmarnym uderze-niem jest bekhend. Ju˝ jako chłopieczawsze starałem si´ go obiegaç.Czy spotkał si´ kiedyÊ na korcie ze Stephane’m Antigà?– Nawet nie wiedziałem, ˝e gra.Kto miałby wi´ksze szanse – pan z nim, czy siatkarze Niemiecz Polakami?– Przypuszczam, e łatwo by mnie pokonał,bo nadal jest Êwietnie przygotowany fi-zycznie. Niemcy majà wi´ksze szanse – jako ich trener musz´ w to wierzyç.Trenerzy przychodzà i odchodzà. Pan ju˝ poszedł w Êlady RaulaLozano, który był selekcjonerem nie tylko reprezentacji Niemiec, ale – przypomnijmy – tak˝e Polski.Czy praca z naszà kadrà to obecniemarzenie wi´kszoÊci trenerów?– Odpowiem nie wprost... Jestem optymistà,ale tak˝e realistà. Id´ do przodu małymi

krokami, chocia˝ zdobycie bràzowego me-dalu z Niemcami było wielkim krokiem.Zaledwie trzy lata temu byłem treneremsiatkówki znanym tylko w Belgii, a dziÊudzielam wywiadu polskiemu „Tenisklu-bowi”. W j´zyku japoƒskim jest słowo „ka-izen”, oznaczajàce mały, ale ciàgły post´p.KiedyÊ namalowałem je w szatni, bo chcia-łem, ˝eby moi zawodnicy nie spoczywalina laurach. Ja te˝ nie spoczywam, chc´byç najlepszym trenerem na Êwiecie, a jeÊlimi si´ nie uda, to chocia˝ tak dobrym, jaktylko to mo liwe. Nauczyłem si akceptowaçto, co daje mi ka˝dy dzieƒ i nie patrzyçzbyt daleko przed siebie. A na zakoƒczeniechciałbym jeszcze dodaç, ˝e od połowy tejrozmowy mam ogromnà ochot´ znowuzagraç w tenisa! �

* Vital Heynen jest trenerem reprezentacji Niemiec,która podczas ubiegłorocznych mistrzostw Êwiatasiatkarzy zaj´ła trzecie miejsce. Na co dzieƒ Belgpracuje w Transferze Bydgoszcz.

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 79

78-79_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 15-02-17 14:54 Page 79

Page 80: Tenisklub nr 91

BRISBANE INTERNATIONAL presented by SUNCORP

WTA PREMIER, 1 000 000 USD BRISBANE, 04-11.01

Paula Kania odpadła w II rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Maria Szarapowa (Rosja, 1)– Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 7) 6:1, 6:3;Elina Switolina (Ukraina) – Angelique Kerber(Niemcy, 3) 4:6, 7:5, 6:3; Varvara Lepchenko(USA) – Ałła Kudriawcewa (Rosja, LL) 7:5, 7:5;Ana Ivanoviç (Serbia, 2) – Kaia Kanepi (Estonia)4:6, 6:4, 6:3.Półfinały: Szarapowa – Switolina 6:1, 6:3; Ivano-viç – Lepchenko 7:6(2), 6:4.Finał: Szarapowa – Ivanoviç 6:7(4), 6:3, 6:3.I runda debla: Ana Ivanoviç, Angelique Kerber(Serbia, Niemcy, WC) – Klaudia Jans-Ignacik, Andreja Klepaç (Polska, Słowenia) 6:4, 6:1.Finał: Martina Hingis, Sabine Lisicki (Szwajcaria,Niemcy) – Carolina Garcia, Katarina Srebotnik(Francja, Słowenia, 4) 6:2, 7:5.

SHENZHEN OPEN WTA INTERNATIONAL, 500 000 USD

SHENZHEN, 03-10.01Magda Linette odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Simona Halep (Rumunia, 1)– Aleksandra Kruniç (Serbia, Q) 6:3, 6:3; SaisaiZheng (Chiny) – Zarina Dijas (Kazachstan, 4) 3:6,7:6(2), 6:2; Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 8) –Wiera Zwonariowa (Rosja) 3:2 krecz; Petra Kvitova(Czechy, 2) – Tereza Smitkova (Czechy) 7:5, 6:4.Półfinały: Halep – S. Zheng 6:2, 6:3; Bacsinszky– Kvitova 6:4, 6:4.Finał: Halep – Bacsinszky 6:2, 6:2.I runda debla: Magda Linette, Saisai Zheng (Pol-ska, Chiny) – Annika Beck, Shahar Peer (Niemcy,Izrael) 6:1, 6:4.åwierçfinał: Chen Liang, Yafan Wang (Chiny) – Li-nette, S. Zheng 6:1, 6:1.Finał: Ludmiła Kiczenok, Nadia Kiczenok (Ukraina)– Liang, Wang 6:4, 7:6(6).

ASB CLASSICWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

AUCKLAND, 05-10.01I runda singla: Urszula Radwaƒska (Polska, Q) – Francesca Schiavone (Włochy) 6:4, 7:5.II runda: U. Radwaƒska – Daniela Hantuchova(Słowacja) 1:6, 6:3, 6:1.åwierçfinały: Caroline Wozniacki (Dania, 1) – Ju-lia Goerges (Niemcy) 6:4, 6:4; Barbora Zahlavova-Strycova (Czechy, 4) – CoCo Vandeweghe (USA,7) 6:4, 7:5; Venus Williams (USA, 3) – JelenaWiesnina (Rosja) 6:2, 6:4; Lauren Davis (USA) – U. Radwaƒska 2:6, 6:2, 6:1.Półfinały: Wozniacki – Zahlavova-Strycova 4:6,6:3, 6:4; V. Williams – Davis 6:0, 6:3.Finał: V. Williams – Wozniacki 2:6, 6:3, 6:3.I runda debla: Nicole Melichar, Laura Siegemund(USA, Niemcy) – Gabriela Dabrowski, Alicja Rosol-ska (Kanada, Polska) 6:4, 4:6, 11-9.Finał: Sara Errani, Roberta Vinci (Włochy, 1) – Shuko Aoyama, Renata Voraczova (Japonia,Czechy, 2) 6:2, 6:1.

APIA INTERNATIONAL SYDNEYWTA PREMIER, 731 000 USD

SYDNEY, 09-17.01I runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 3)– Alize Cornet (Francja) 6:3, 6:2.II runda: Garbine Muguruza (Hiszpania) – A. Rad-waƒska 3:6, 7:6(4), 6:2.åwierçfinały: Karolina Pliszkova (Czechy) – CarlaSuarez-Navarro (Hiszpania) 4:6, 6:4, 6:0; Angeli-que Kerber (Niemcy, 5) – Muguruza 0:6, 6:1, 6:4;

Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) – Barbora Zahla-vova-Strycova (Czechy) 6:4, 6:1; Petra Kvitova(Czechy, 2) – Jarmila Gajdosova (Australia, WC)4:6, 6:3, 6:4.Półfinały: Ka. Pliszkova – Kerber 6:3, 6:2; Kvitova– Pironkova 7:5, 6:1.Finał: Kvitova – Ka. Pliszkova 7:6(5), 7:6(5).Finał debla: Bethanie Mattek-Sands, Sania Mirza(USA, Indie) – Raquel Kops-Jones, Abigail Spears(USA, 1) 6:3, 6:3.

HOBART INTERNATIONALWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

HOBART, 11-17.01Katarzyna Piter odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Madison Brengle (USA, Q) – Karin Knapp (Włochy) 6:7(3), 6:4, 6:4; KurumiNara (Japonia) – Camila Giorgi (Włochy, 3) 6:1,3:6, 6:2; Heather Watson (W. Brytania) – RobertaVinci (Włochy, 9) 7:6(0), 6:2; Alison Riske (USA,8) – Zarina Dijas (Kazachstan, 2) 6:3, 6:0.Półfinały: Brengle – Nara 6:4, 1:6, 6:3; Watson – Riske 6:3, 7:5.Finał: Watson – Brengle 6:3, 6:4.I runda debla: Jana Czepelova, Alicja Rosolska(Słowacja, Polska) – Chia-Jung Chuang, Eva Hrdi-nova (Tajwan, Czechy) 4:6, 6:4, 10-4; Kiki Ber-tens, Johanna Larsson (Holandia, Szwecja) –Klaudia Jans-Ignacik, Andreja Klepaç (Polska, Sło-wenia, 2) 6:4, 7:5.åwierçfinał: Witalia Diaczenko, Monica Niculescu(Rosja, Rumunia) – Czepelova, Rosolska 6:3, 6:0.Finał: Bertens, Larsson – Diaczenko, Niculescu7:5, 6:3.

QATAR EXXONMOBIL OPENATP WORLD TOUR 250

1 221 320 USDDOHA, 05-10.01

åwierçfinały singla: Ivo Kar-loviç (Chorwacja, 7) – NovakD˝okoviç (Serbia, 1) 6:7(2),

7:6(6), 6:4; David Ferrer (Hisz-pania, 4) – Dustin Brown (Niemcy) 6:2, 6:2; To-masz Berdych (Czechy, 3) – Richard Gasquet(Francja, 6) 6:2, 6:1; Andreas Seppi (Włochy) – Ivan Dodig (Chorwacja) 7:5, 6:4.Półfinały: Ferrer – Karloviç 6:7(2), 7:6(5), 7:6(4);Berdych – Seppi 6:2, 6:3.Finał: Ferrer – Berdych 6:4, 7:5.Finał debla: Juan Monaco, Rafael Nadal (Argen-tyna, Hiszpania) – Julian Knowle, Philipp Oswald(Austria) 6:3, 6:4.

BRISBANE INTERNATIONAL presented by SUNCORPATP WORLD TOUR 250

494 310 USDBRISBANE 04-11.01

Michał Przysi´˝ny odpadł w I rundzie eliminacji.I runda singla: Łukasz Kubot (Polska, Q) – KevinAnderson (RPA, 5) 7:6(3), 6:4.II runda: Samuel Groth (Australia) – Kubot 6:4,6:7(2), 7:6(3).åwierçfinały: Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Ja-mes Duckworth (Australia, WC) 6:0, 6:1; GrigorDimitrow (Bułgaria, 4) – Martin Kli˝an (Słowacja)6:3, 6:4; Milos Raonic (Kanada, 3) – Groth7:6(5), 3:6, 7:6(2); Kei Nishikori (Japonia, 2) – Bernard Tomic (Australia) 6:0, 6:4.Półfinały: Federer – Dimitrow 6:2, 6:2; Raonic – Nishikori 6:7(4), 7:6(4), 7:6(4).Finał: Federer – Raonic 6:4, 6:7(2), 6:4.I runda debla: Grigor Dimitrow, Thanasi Kokkina-

kis (Bułgaria, Australia, WC) – Jeremy Chardy, Łu-kasz Kubot (Francja, Polska) 6:3, 3:6, 10-8; Ro-bert Lindstedt, Marcin Matkowski (Szwecja, Pol-ska, 3) – Mariusz Fyrstenberg, Santiago Gonzalez(Polska, Meksyk) 6:2, 6:3.åwierçfinał: Dimitrow, Kokkinakis – Lindstedt,Matkowski 6:3, 6:7(2), 10-7.Finał: Jamie Murray, John Peers (W. Brytania, Australia) – Ołeksandr Dołgopołow, Kei Nishikori(Ukraina, Japonia) 6:3, 7:6(4).

AIRCEL CHENNAI OPENATP WORLD TOUR 250

458 400 USDCHENNAI, 03-11.01

åwierçfinały singla: Stanislas Wawrinka (Szwaj-caria, 1) – Gilles Mueller (Luksemburg, 8) 6:2,7:6(4); David Goffin (Belgia, 4) – Andreas Haider-Maurer (Austria) 7:5, 6:2; Roberto Bautista-Agut(Hiszpania, 3) – Yen-Hsun Lu (Tajwan, 6), 7:6(7),6:4; Alja˝ Bedene (Słowenia, Q) – 2:6, 6:3, 6:2.Półfinały: Wawrinka – Goffin 7:5, 6:3; Bedene – Bautista-Agut 3:6, 6:3, 7:6(8).Finał: Wawrinka – Bedene 6:3, 6:4.Finał debla: Yen-Hsun Lu, Jonathan Marray (Taj-wan, W. Brytania) – Raven Klaasen, Leander Paes(RPA, Indie, 1) 6:3, 7:6(4).

APIA INTERNATIONAL SYDNEYATP WORLD TOUR 250

494 310 USDSYDNEY, 09-17.01

I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska) – NickKyrgios (Australia) 6:1, 6:7(6), 7:6(5).II runda: Leonardo Mayer (Argentyna, 5) – Jano-wicz 4:6, 6:1, 7:6(3).åwierçfinały: Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q)– Juan Martin del Potro (Argentyna, WC) 7:6(5),7:6(3); L. Mayer – Julien Benneteau (Francja, 4)6:3, 7:6(4); Gilles Mueller (Luksemburg) – Ber-nard Tomic (Australia) 7:6(3), 7:6(13); Viktor Tro-icki (Serbia, Q) – Simone Bolelli (Włochy) 6:3, 3:6,7:5.Półfinały: Kukuszkin – L. Mayer 6:4, 6:4; Troicki – Mueller 6:2, 6:4.Finał: Troicki – Kukuszkin 6:2, 6:3.I runda debla: Robert Lindstedt, Marcin Matkow-ski (Szwecja, Polska) – Nick Kyrgios, Marinko Ma-tosevic (Australia, WC) walkower.åwierçfinał: Lindstedt, Matkowski – Aisam-ul-HaqQureshi, Nenad Zimonjiç (Pakistan, Serbia, 4) 6:4,6:3.Półfinał: Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Holandia,Rumunia, 2) – Lindstedt, Matkowski 6:3, 3:6, 10-8.Finał: Rohan Bopanna, Daniel Nestor (Indie, Ka-nada, 3) – Rojer, Tecau 6:4, 7:6(5).

HEINEKEN OPENATP WORLD TOUR 250

519 395 USDAUCKLAND, 12-17.01

åwierçfinały singla: Lucas Pouille (Francja, LL) – Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania) 6:3, 6:2; Adrian Mannarino (Francja) – Alejandro Falla (Kolumbia, LL) 6:3, 6:1; Kevin Anderson (RPA, 4)– Steve Johnson (USA, 8) 6:4, 7:6(8); Jirzi Vesely(Czechy, Q) – Donald Young (USA) 6:2, 6:3.Półfinały: Mannarino – Pouille 6:4, 3:6, 7:5; Vesely – Anderson 6:4, 7:6(4).Finał: Vesely – Mannarino 6:3, 6:2.I runda debla: Pablo Carreno-Busta, GuillermoGarcia-Lopez (Hiszpania) – Mariusz Fyrstenberg,Santiago Gonzalez (Polska, Meksyk) 6:4, 6:4.Finał: Raven Klaasen, Leander Paes (RPA, Indie,4) – Dominic Inglot, Florin Mergea (W. Brytania,Rumunia) 7:6(1), 6:4.

Wyniki

80 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

80-81_WYNIKI:Layout 1 15-02-17 14:54 Page 80

Page 81: Tenisklub nr 91

OPEN SUD DE FRANCEATP WORLD TOUR 250

494 310 EURMONTPELLIER, 02-08.02

I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska, 5) – Du-stin Brown (Niemcy) 2:6, 7:6(1), 7:5.II runda: Janowicz – Benoit Paire (Francja) 6:2,3:6, 6:3.åwierçfinały: Gael Monfils (Francja, 1) – SteveDarcis (Belgia, Q) 4:6, 6:2, 6:3; Richard Gasquet(Francja, 4) – Denis Istomin (Uzbekistan, 6) 6:3,6:4; Joao Souza (Portugalia, 7) – Philipp Kohl-schreiber (Niemcy, 3) 7:6(5), 6:4; Janowicz – Gil-les Simon (Francja, 2) 6:2, 7:5.Półfinały: Gasquet – Monfils 6:4, 6:3; Janowicz – Souza 7:6(9), 3:6, 6:1.Finał: Gasquet – Janowicz 3:0 krecz.Finał debla: Marcus Daniell, Artem Sitak (N. Ze-landia) – Dominic Inglot, Florin Mergea (W. Bryta-nia, Rumunia, 1) 3:6, 6:4, 16-14.

PBZ ZAGREB INDOORSATP WORLD TOUR 250

494 310 USDZABRZEB, 02-8.02

åwierçfinały singla: Marcos Baghdatis (Cypr) – Michaił Ju˝ny (Rosja, 6) 3:6, 6:3, 6:4; GuillermoGarcia-Lopez (Hiszpania, 3) – Viktor Troicki (Ser-bia, 7) 6:1, 6:7(5), 7:5; Andreas Seppi (Włochy,5) – Ricardas Berankis (Litwa) 3:6, 6:2, 7:6(6);Marcel Granollers (Hiszpania, 8) – Igor Sijsling(Holandia) 6:4, 2:6, 6:4.Półfinały: Garcia-Lopez – Baghdatis 6:4, 6:4;Seppi – Granollers 7:6(5), 6:1.Finał: Garcia-Lopez – Seppi 7:6(4), 6:3.I runda debla: Robert Lindstedt, Marcin Matkow-ski (Szwecja, Polska, 1) – Jesse Huta-Galung, Do-minik Meffert (Holandia, Niemcy) 6:3, 2:6, 10-8.åwierçfinał: Fabrice Martin, Purav Raja (Francja,Indie) – Lindstedt, Matkowski 6:3, 3:6, 10-8.Finał: Marin Draganja, Henri Kontinen (Chorwa-cja, Finlandia, 2) – Martin, Raja 6:4, 6:4.

ECUADOR OPEN QUITOATP WORLD TOUR 250

494 310 USDQUITO, 02-08.02

åwierçfinały singla: Feliciano Lopez (Hiszpania,1) – Duszan Lajoviç (Serbia, 7) 4:6, 7:5, 6:1; Fer-nando Verdasco (Hiszpania, 3) – Paolo Lorenzi(Włochy, 5) 6:1, 6:2; Victor Estrella-Burgos (Domi-nikana, 8) – Martin Kli˝an (Słowacja, 4) 6:2, 6:2;Thomaz Bellucci (Brazylia, 6) – Albert Montanes(Hiszpania) 6:3, 7:6(6).Półfinały: F. Lopez – Verdasco 7:6(5), 7:6(1); Estrella-Burgos – Bellucci 7:6(5), 7:5.Finał: Estrella-Burgos – F. Lopez 6:2, 6:7(5),7:6(5).Finał debla: Gero Kretschmer, Alexanter Satschko(Niemcy, ALT) – Victor Estrella-Burgos, Joao Souza(Dominikana, Brazylia) 7:5, 7:6(3).

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 50 000 USD

Burne (Australia), 02-08.02.2015åwierçfinał singla: Katarzyna Piter (Polska, 5) – Xinyun Han (Chiny) 6:1, 6:1.Półfinał: Daria Gawriłowa (Rosja, 3) – Piter 6:2,6:0.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

Pune (Indie), 22-28.12.2014åwierçfinał singla: Sofia Szapatawa (Gruzja, 3) – Magdalena Fr´ch (Polska, Q) 6:7(1), 6:4, 6:2.

Andrezieux-Boutheon, (Francja)26.01 – 02.01.2015

åwierçfinał singla: Elica Kostowa (Bułgaria) – Paula Kania (Polska, 3) 6:1, 6:0.

Grenoble, (Francja), 02-08.02åwierçfinał singla: Magda Linette (Polska, 1) – Irina Maria Bara (Rumunia, LL) 6:1, 6:1.Półfinał: Linette – Manon Arcangioli (Francja)6:1, 7:5.Finał: Linette – Tereza Martincova (Czechy)7:6(2), 4:6, 6:1.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Kaarst (Niemcy), 19-25.01.2015Finał debla: Natalia Siedliska, Mandy Wagemaker(Polska, Holandia) – Carolin Daniels, Nicola Geuer(Niemcy, 1) 3:6, 6:4, 10-4.

Sunderland (W. Brytania), 26.01 – 01.02Finał debla: Jocelyn Rae, Anna Smith (W, Bryta-nia, 1) – Justyna Jegiołka, Cornelia Lister (Polska,Szwecja, 2) 6:3, 6:1.

Antalya (Turcja), 26.01 – 01.02Finał debla: Ekaterine Gorgodze, Sofia Kwacaba-ja (Gruzja, 1) – Agata Baraƒska, Victoria Muntean(Polska, Rumunia, 2) 6:2, 6:2.

GRALI POLACY

ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Mendoza (Argentyna), 01-07.12.2014åwierçfinały singla: Frederico Coria (Argentyna,5) – Kamil Majchrzak (Polska) 6:3, 3:6, 6:3; Grzegorz Panfil (Polska, 8) – Andres Molteni (Ar-gentyna, 2) 6:4, 7:5.Półfinał: Panfil – Gianluigi Quinzi (Włochy) 6:4,6:4.Finał: Panfil – Guillermo Duran (Argentyna) 7:5,6:4.

Mendoza (Argentyna), 08-14.12åwierçfinał singla: Grzegorz Panfil (Polska, 8) – Joao P. Sorgi (Brazylia) 6:4, 1:6, 6:3.Półfinał: Panfil – Martin Alund (Argentyna, 1) 6:4,2:6, 6:4.Finał: Christian Garin (Chile, 3) – Panfil 6:4, 5:7,6:2.

Kair (Egipt), 19-25.01.2015åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, 6) – Gianluca Naso (Włochy, 2) 6:4, 2:6, 6:1.Półfinał: Majchrzak – Jeroen Vanneste (Belgia)6:4, 6:3.Finał: Mohamed Safwat (Egipt, 1) – Majchrzak7:5, 6:3.Finał debla: Maxime Janvier, Kamil Majchrzak(Francja, Polska, 4) – Jung-Woong Na, Jae-WonYun (Korea Płd.) 6:2, 6:2.

Kaarst (Niemcy), 19-25.01Finał debla: Adam Majchrowicz, Sander Arends(Polska, Holandia, 2) – Wesley Koolhof, MatweMiddelkoop (Holandia, 1) 6:3, 6:4.

Kair (Egipt), 26.01 – 01.02åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, 7) – Mohamed Safwat (Egipt, 1) 6:3, 7:5.Półfinał: Majchrzak – Dennis Novak (Austria, 3)6:3, 6:7(4), 6:4.Finał: Laslo D˝ere (Serbia, 2) – Majchrzak 6:3,7:5.

Nussloch (Niemcy), 26.01 – 01.02Finał debla: Adam Majchrowicz, Sander Arends(Polska, Holandia, 2) – Denis Capric, Lukas Ruep-ke (Niemcy) 6:4, 3:6, 10-5.

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 01-07.12.2014åwierçfinały singla: Germain Gigounon (Belgia,1) – Phillip Gresk (Polska, Q) 7:6(5), 6:3; Tom Ko-czevar-Deszman (Słowenia, 7) – Paweł CiaÊ (Pol-ska) 6:2, 6:1.

Doha (Katar), 15-21.12Finał debla: Adam Chadaj, Adam Majchrowicz(Polska) – Sander Arends, Richard Gabb (Holan-dia, W. Brytania, 2) 7:6(4), 4:6, 10-4.

El Kantanoui (Tunezja), 12-18.01.2015åwierçfinały singla: Andrzej KapaÊ (Polska, 5) – Thibault Venturino (Francja, Q) 7:5, 6:2; YannickYankovits (Francja, 2) – Marcin Gawron (Polska, 8)4:6, 7:6(8), 6:1.Półfinał: Yankovits – KapaÊ 6:0, 6:1.

Kair (Egipt), 12-18.01åwierçfinał singla: Duszan Lojda (Czechy, 2) – Paweł CiaÊ (Polska, Q) 6:4, 6:2.Finał debla: Walter Trusendi, Matteo Volante(Włochy, 1) – Paweł CiaÊ, Maciej Nowak (Polska)6:1, 6:4.

El Kantanoui (Tunezja), 19-25.01åwierçfinał singla: Elie Rousset (Francja, 8) – Andrzej KapaÊ (Polska, 4) 0:6, 7:6(5), 6:2.Finał debla: Claudio Grassi, Matteo Volante (Wło-chy, 1) – Marcin Gawron, Andrzej KapaÊ (Polska,2) 6:7(6), 6:3, 10-8.

Kish (Iran), 19-25.01Finał debla: Marco Bartolotti, Arkadiusz Kocyła(Włochy, Polska, 2) – Carlos Boluda-Purkiss, Migu-el Semmler (Hiszpania, 1) 5:7, 6:3, 11-9.

Castelldefels (Hiszpania), 26.01 – 01.02åwierçfinał singla: Grzegorz Panfil (Polska, 7) – Ricardo Ojedo-Lara (Hiszpania) 6:1, 6:2.Półfinał: Panfil – Ruben Ramirez-Hidalgo (Hiszpa-nia, 1 WC) 6:4, 6:2.Finał: Panfil – Maxime Hamou (Francja, 8) 6:2,4:6, 6:4.

Kish (Iran), 26.01 – 01.02Finał debla: Marco Bartolotti, Arkadiusz Kocyła(Włochy, Polska, 4) – Andrei Stefan Apostol, Mir-cea Alexandru Jecan (Rumunia) 7”6(5), 6:3.

Na poczàtku roku przypominamy, co oznaczajàskróty w nawiasach po nazwie kraju: LL – szcz´Êliwa(y) pokonana(y) w eliminacjach; PR – ranking ochronny (po kontuzji,

długiej chorobie lub urodzeniu dziecka); Q – kwalifikant(ka); WC – „dzika karta”.

LUTY – MARZEC 2015 | TENISklub| 81

80-81_WYNIKI:Layout 1 15-02-17 14:54 Page 81

Page 82: Tenisklub nr 91

PIERWSZA PO SIOSTRACHW Melbourne pokonała Venus i przegrała z Serenà. Była najmłodszà półfinalistkàtegorocznego Australian Open i stała si´„dy˝urnà” nadziejà Ameryki na przej´cie od sióstr Williams pałeczki w tenisowejsztafecie pokoleƒ. Ju˝ dziÊ nie ust´puje w rankingu WTA ˝adnej innej rodaczce. Warto lepiej poznaç Madison Keys.

W nast´pnym numerze

Z KLUBU A DO KLUBU BNowy sezon zawsze przynosi rewo-lucj´ w rankingach PZT, poniewa˝ co drugi rocznik młodych tenisistówzmienia kategori´ wiekowà. Tym razem zauwa˝yliÊmy, ˝e wielugraczy zmieniło tak˝e przynale˝noÊçklubowà, niekoniecznie zmieniajàcmiejsce zamieszkania. O przyczyny zapytamy ich i ich rodzi-ców.

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans-Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka)

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEAFP / East News

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 641 70 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta [email protected] tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

DAVIS OBOJGA NARODÓWW tym roku Polki nie zdob´dà PucharuFederacji. Polacy nie si´gnà po PucharDavisa, ale majà szans´ awansowaç – po raz pierwszy w historii – do GrupyÂwiatowej tych rozgrywek. Kolejne podejÊcie do elity zacznàw Płocku, gdzie zmierzà si´ z Litwà. Prawda, ˝e trudno sobie wyobraziç, aby mogli nie pokonaç tej przeszkody?

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

82 | TENISklub| LUTY – MARZEC 2015

82 zapowiedzi:Layout 1 15-02-17 14:55 Page 82

Page 83: Tenisklub nr 91

83_RECMAN reklama:Layout 1 15-02-21 11:55 Page 83

Page 84: Tenisklub nr 91

84_KIA reklama:Layout 1 15-02-17 14:56 Page 84