TENISKLUB nr 89

84
NR 7 (89) PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014 Cena 12 zł (w tym 8% vat) Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850 www.tenisklub.pl But niejedno ma imi´ – moda US Open Âwiat w cieniu Sereny US Open Âwiat w cieniu Sereny Puchar Davisa Rogerowi do kolekcji Puchar Davisa Rogerowi do kolekcji Pekao Szczecin Open Niemcy rozbili bank Pekao Szczecin Open Niemcy rozbili bank Turnieje ITF Młodzi otwierajà drzwi Turnieje ITF Młodzi otwierajà drzwi MP młodzików Dwójka przed jedynkà MP młodzików Dwójka przed jedynkà Znajdziesz nas na:

description

wydanie październik/listopad 2014

Transcript of TENISKLUB nr 89

Page 1: TENISKLUB nr 89

NR 7 (89) PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014 Cena 12 zł (w tym 8% vat)

Nr in

deks

u 20

5702

ISSN

173

4-985

0

www.tenisklub.pl

But niejedno ma imi´ – moda

US OpenÂwiat

w cieniu Sereny

US OpenÂwiat

w cieniu Sereny

Puchar DavisaRogerowi

do kolekcji

Puchar DavisaRogerowi

do kolekcji

Pekao Szczecin OpenNiemcyrozbili bank

Pekao Szczecin OpenNiemcyrozbili bank

Turnieje ITFMłodziotwierajà drzwi

Turnieje ITFMłodziotwierajà drzwi

MP młodzikówDwójka przed jedynkà

MP młodzikówDwójka przed jedynkà

Znajdziesz nas na:

001 okladka 89_C_001 okladka 15.10.2014 17:13 Page 1

Page 2: TENISKLUB nr 89

A D

aim

ler B

rand

Klasa CLS 220 BlueTEC w wersji Coupé i Shooting Brake w ofercie Lease&Drive Basic dla przedsiębiorców: rata miesięczna – 3499 PLN netto, wpłata własna – 10%, okres umowy – 48 miesięcy, przebieg całkowity – 80 000 km. Oferta Mercedes-Benz Leasing Polska Sp. z o.o.

Forma, która olśniewa.Nowa Klasa CLS Coupé i Shooting Brake.

Są samochody, od których bije prawdziwy blask. Właśnie taka jest nowa Klasa CLS. Aktywne reflektory światłowodowe MULTIBEAM LED (opcja wyposażenia) to element, który nadaje styl całej sylwetce samochodu. Dzięki nim CLS Coupé i CLS Shooting Brake kolejny raz stają się ikonami designu. To arcydzieła motoryzacji: luksusowe, drapieżne, nieodparcie piękne.

www.mercedes-benz.pl

02-03_MERCEDES reklama:Layout 1 14-10-27 11:36 Page 2

Page 3: TENISKLUB nr 89

Klasa CLS Coupé 220 BlueTEC – zużycie paliwa (średnio) – 4,7 l/100 km, emisja CO2 (średnio) – 122 g/km. Klasa CLS Shooting Brake 220 BlueTEC – zużycie paliwa (średnio) – 4,9 l/100 km, emisja CO2 (średnio) – 127 g/km.

02-03_MERCEDES reklama:Layout 1 14-10-27 11:36 Page 3

Page 4: TENISKLUB nr 89

S∏owem naczelnego

W tekÊcie otwierajàcym najnowsze wydanie„Tenisklubu” relacjonujemy

wrzeÊniowy zjazd i wybory nowychwładz Polskiego Zwiàzku Tenisowego. Od tego czasu min´ło ju˝ nieco czasu i informacje płynàce z ulicy ˚urawiej (choç ju˝ wkrótce siedziba PZT ma si´ prze-nieÊç na Stadion Narodowy) nie sà zbytobiecujàce.Po pierwsze kasa zwiàzku, wbrew temu co opowiadał odchodzàcy prezes KrzysztofSuski, Êwieci pustkami. Okazuje si´, ˝eobiecany przez niego milion złotych z włas-nej kieszeni poszedł w całoÊci, jak niez naddatkiem, na utrzymanie zwiàzkowegobiura (w jego własnym biurowcu), wynagrodzenia, wynajem samochodówi rozbuchane koszty stref VIP-owskich podczas meczów Pucharu Davisa. W efekcie w zwiàzkowej kasie jest mniej,ni˝ było w maju 2013 roku.Po drugie sponsora strategicznego jak nie było, tak nie ma. I raczej nie b´dzie.Nie b´dzie, bo ludzie zasiadajàcy w nowym zarzàdzie wi´cej wagi przykładajàdo dyskusji na temat regulaminów turnie-jowych dzieci ni˝ pozyskiwania nowych Êrod-ków dla rozwoju dyscypliny. O ile w ogóle dyskutujà, bo sà i tacy, którzydo Warszawy na ˝adne posiedzenie zarzàdunawet si´ nie pofatygowali. Po trzeciewreszcie, dla wi´kszoÊci członków nowegozarzàdu podstawowym celem jest pilno-

Obawiam si´ jednak, ˝e kierownictwo zwiàzku

bardziej b´dzie zaintere-sowane tym, ile kto dosta-

nie darmowych biletów ni˝ to, co przyokazji tego wydarzenia trzeba b´dzie zrobiçi zorganizowaç. Przygn´biajàcy jest to obrazi obym si´ mylił w moich przewidywaniach,˝e w 2015 roku b´dzie jeszcze gorzej.

Na szcz´Êcie Êwiat na PZT si´ nie koƒ-czy i mimo jesieni tenis ˝yje swoim ˝y-ciem. Polacy mogà si´ cieszyç, ˝eroÊnie i zdobywa kolejne laury KamilMajchrzak, który wrócił z Nankinuz dwoma medalami młodzie˝owychigrzysk olimpijskich. Włodarze WTAi ATP mogà spaç spokojnie, bo roÊnieim kolejne pokolenie gwiazd. Niektóre nazwiska ju˝ teraz budzàniezwykłe emocje kibiców, szczególnie

tych z młodszego pokolenia. Piszemy te˝ – jak zwykle – jak lepiej graç,co wiedzieç o s´dziowaniu, jak chroniç si´przed kontuzjà i jak wygrywaç na jednejnodze. A wszystko w najnowszym wydaniu„Tenisklubu”, do lektury którego serdeczniezach´cam. �

wanie własnych, lokalych interesików, a niepraca na rzecz budowania polskiego tenisa. Za chwil´ głównym tematem obrad zarzàduzacznie byç zapewne zbli˝ajàcy si´ wielkimikrokami krakowski mecz Pucharu FederacjiPolska – Rosja.

SMUTNA JESIE¡

Adam Romer

[email protected]

Jesieƒ to zawsze dla tenisa smutny czas. Robi si´ zimno, deszczowo, gracze chowajà si´ pod balony i do hal. Smutno robi si´ te˝, gdy spojrzeç na ostatnie wydarzenia wokół polskiego tenisa.

Nadziei znikàd i co gorsza ludzi do pracy u podstaw te˝ brak...

4 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

04_wstepniak:003 wstepniak 14-10-27 11:09 Page 4

Page 5: TENISKLUB nr 89

05_UNIQA_reklama:Layout 1 14-10-27 12:29 Page 5

Page 6: TENISKLUB nr 89

Czysty kadr

� Krzysztof BobalaNie ma obowiàzku znaç, wi´c przedstawiamy – dyrektor turnieju Pekao Szczecin Open. Trzech znajomych z Facebooka wysłało mu zaproszenie do wzi´cia udziału w Ice Bucket Challenge, wi´c dzielnie nadstawił głow´ pod wiadro z (prawie) lodowatà wodà. Z innymi problemami zwiàzanymi z turniejem radzi sobiecałkiem sprawnie, czego dowodem jubileusz najwi´kszegopolskiego challengera i obiecujàce perspektywy na kolejne 20 lat.

Foto Andrzej Szkocki

6 | TENISklub|PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

06-07_czysty kadr:Layout 1 14-10-22 14:19 Page 6

Page 7: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 7

06-07_czysty kadr:Layout 1 14-10-22 14:19 Page 7

Page 8: TENISKLUB nr 89

8 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Spis treÊci

16 Z kortów

26 Rogerowi do kolekcji – półfinały Pucharu Davisa

28 Wirus dobry na wszystko? – turnieje WTA i ATP

38 Wielki Szlem: „winien” i „ma” – rankingi ATP i WTA

43 Młodzi otwierajà drzwi – turnieje ITF m´˝czyzn

50 Powiało optymizmem – Supermasters PZT

52 Jak biegaç, to tylko z rakietà – rankingi PZT

54 Alternatywy 4 – lepiej graç

57 Bekhend jednor´czny wyprowadziç! – felieton Leszka Malinowskiego

58 Tenis z przeszkodami – widziane ze stołka

60 Màdry przed kontuzjà – profilaktyka w tenisie

62 W Kołobrzegu grali charytatywnie – turniej amatorów

64 Baba z gad˝etem – Baba Cup

68 Deski na nogach, rakieta pod pachà – tenis i narty

www.tenisklub.pl www.tenisklub.pl

10Kolejne wybory straconej szansy – zjazd Polskiego Zwiàzku Tenisowego

18Âwiat w cieniu Sereny – US OpenÂwiat w cieniu Sereny – US Open

24Igrzyska nadziei – trzy medale w NankinieIgrzyska nadziei – trzy medale w NankinieIgrzyska nadziei – trzy medale w Nankinie

08-09 spis tresci:Layout 1 14-10-27 15:00 Page 8

Page 9: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 9

404040 Niemcy rozbili bank – Pekao Szczecin OpenNiemcy rozbili bank – Pekao Szczecin OpenNiemcy rozbili bank – Pekao Szczecin Open

32Urodzeni, aby wygrywaç – nadzieje tenisa Êwiatowego

46Polak, Madziar, dwa bratanki... – Puchar BohdanaTomaszewskiego

48Dwójka przed jedynkà – mistrzostwa Polski młodzików

71 Rankingi amatorskie

72 Obok kortów

77 Oda do radoÊci – felieton Krzysztofa Rawy

78 Zwyci´stwo na jednej nodze – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

80 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

747474But niejedno ma imi´ – moda na korcie (cz´Êç II)But niejedno ma imi´ – moda na korcie (cz´Êç II)But niejedno ma imi´ – moda na korcie (cz´Êç II)But niejedno ma imi´ – moda na korcie (cz´Êç II)

08-09 spis tresci:Layout 1 14-10-27 15:01 Page 9

Page 10: TENISKLUB nr 89

Tenis w Polsce

Kolejne wybory s

10 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Jacek Muzolf przekonał delegatów, ˝e do trzech razy sztuka

10-14_zjazd PZT:Layout 1 14-10-27 12:32 Page 10

Page 11: TENISKLUB nr 89

O d zjazdu min´ło ju˝ troch´ czasu,wi´c emocje opadły, ale dyskom-fort pozostał. Znów okazało si´,

˝e rzàdzàcy od lat terenowi działacze poraz kolejny skrzykn´li si´ pod hasłem „ra-towania wspólnego dobra, jakim jestpolski tenis” (oficjalnie), a nieoficjalniew obawie przed niezb´dnymi zmianami,jakich nasza dyscyplina wymaga od lat.Zmianami, a właÊciwie unowoczeÊnieniem,o które polski tenis woła jak kania d˝d˝u.Bo jak inaczej skomentowaç i nazwaç po-st´powanie poszczególnych osób, którew efekcie odbytego zjazdu znalazły si´w nowym zarzàdzie PZT?

Program pisany drobnym drukiemSztandarowymi przykładami sà tu delegaciz Wrocławia, Sopotu, Krakowa czy Bytomia.Jan Walków, piewca poprzedniego prezesa,sam z dumà podkreÊla nadany mu przeznasz magazyn przydomek „trenera Ja-rzàbka” za spektakularne wychwalanieka˝dego, kto w danej chwili rzàdzi. Bez˝enady przyznał w swoim programie wy-borczym, ˝e zainteresowany jest tylkotym, co b´dzie si´ działo w województwiedolnoÊlàskim. Wtajemniczeni twierdzàwr´cz, ˝e jedyne co naprawd´ Walkowainteresuje, to kariera syna Szymona. A jakwiadomo, starty 19-latka kosztujà sporo...Równie wiarygodnie prezentuje si´ naj-młodszy w nowym zarzàdzie BartłomiejBiałaszczyk, pochodzàcy z rodziny trz´sàcejod lat Sopockim Klubem Tenisowym. Wrazz ojcem Waldemarem wsławia si´ od latsprowadzaniem tego zasłu˝onego klubudo roli miejsca do wynaj´cia dla „sztun-dziarzy”, marnujàc potencjał SKT.

Białaszczyk był zagorzałym zwolennikiemust´pujàcego prezesa Krzysztofa Suskiego,bo ten, bez okreÊlenia jasnych kryteriów,wspierał sopocki klub z kasy PZT. To nicnowego, bo kierowany przez rodzin´ pa-nów B. SKT ˝ył przez lata na koszt Ry-szarda Krauzego i turnieju organizowanegoprzez gdyƒskiego biznesmena. DlategodoÊç dwuznacznie brzmià zdania z pro-gramu Białaszczyka, ˝e zamierza zajàçsi´ kontaktami PZT z biznesmenami i po-tencjalnymi sponsorami. Szczególnie, ˝ew ciàgu ostatniego roku, gdy ju˝ byłw zarzàdzie, zbyt cz´sto w Warszawie si´nie pojawiał.Na tym tle mo˝e lepiej postàpił prezesÂlàskiego Zwiàzku Tenisowego DariuszŁukaszewski, który delegatom przed i nazjeêdzie adnego programu nie przedstawił.Najwyraêniej uznał, ˝e to nie programb´dzie elementem decydujàcym o wyborzedo władz PZT. Jakie ma oczekiwaniawobec swojej pracy w zarzàdzie, mo˝naprzeczytaç w jego liÊcie, który zamiesz-czamy obok.

Przed zjazdem swój sposób działania po-kazał tak˝e kolejny nowo wybrany członekzarzàdu, prezes Małopolskiego ZT DariuszSaletra. Gdy ustalił warunki poparcia de-legatów ze swego regionu dla Jacka Mu-zolfa (mówiło si´ o miejscu w zarzàdziei obietnicy rozegrania w Krakowie meczuPucharu Federacji), „poradził” jednej z de-legatek, byłej znanej tenisistce, by nazjazd nie jechała. Dlaczego? Bo ta nieukrywała, ˝e nie zamierza głosowaç zakandydaturà Jacka Muzolfa. – To oczywiste.MieliÊmy głosowaç wszyscy tak samo, jakustalił zarzàd wojewódzki – mówił bez˝enady Saletra podczas zjazdu.Tu˝ po zjeêdzie, w polemice z tekstemopublikowanym na portalu Tenisklub.pl,prezesi ze Âlàska i Małopolski oburzali si´na tak jednostronne przedstawienie ichroli, ale merytorycznych argumentów zaswoim wyborem nie podali.– To od mojego maila do prezesa Suskiegorozpocz´ły si´ reformy – powtarza jakmantr´ Łukaszewski i w mi´dzyczasiechyba sam w to uwierzył. Tak˝e w to, ˝e

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 11

y straconej szansyPodczas drugiego w czasie kilkunastu miesi´cy Zjazdu Wyborczego Polskiego Zwiàzku Tenisowego znowu okazało si´, ˝e zamiast merytorycznej oceny argumentów, fachowoÊci i profesjonalizmu kandydatów zwyci´˝yła przaÊnoÊç, zaÊciankowoÊç i układymi´dzy kuglujàcymi głosami działaczami. W efekcie prezesem został Jacek Muzolf, a w zarzàdzie znaleêli si´ w wi´kszoÊci ludzie z „układu”.

Tekst Redakcja | Foto Adam Nurkiewicz

Zarzàd Polskiego Zwiàzku Tenisowego na kadencj´ 2014-17Jacek Muzolf – prezesPiotr Szkiełkowski – wiceprezes ds. organizacyjnychDariusz Łukaszewski – wiceprezes ds. sportowychJan Walków – wiceprezes ds. rozwoju i współpracy z WZTMirosław Ginter – skarbnikJacek Durski – sekretarz generalnyWojciech AndrzejewskiBartłomiej BiałaszczykDariusz Saletra

10-14_zjazd PZT:Layout 1 14-10-27 12:32 Page 11

Page 12: TENISKLUB nr 89

Magdalena Rejniak-Romer w rozmowie z Jerzym Janowiczem

działania poprzedniego prezesa torpedo-wała „warszawka”.

Do zobaczenia na zjeêdzieNiewiele lepiej w tym towarzystwiewypada sam nowo wybrany prezes JacekMuzolf. Nie chodzi mi o jego umiej´tnoÊciretoryczne, które zaprezentował podczaszjazdu. Jak sam przyznał, po raz pierwszyw ˝yciu prezentował coÊ przy u˝yciu mul-timediów. Swoje wystàpienie ograniczyłdo kilku frazesów, e jak działa, to wszyscyprzecie˝ wiedzà (był ju˝ prezesem w za-st´pstwie ust´pujàcych przed terminemWaldemara Dubaniowskiego i Jacka Kse-nia), a o programie nie ma co dyskutowaç,bo oboje kandydaci majà właÊciwie takisam, oparty o przyj´tà w 2013 roku ofi-cjalnà strategi´ PZT, przygotowanà przez...kontrkandydatk´ Magdalen´ Rejniak-Ro-mer. Zaskakujàca szczeroÊç.Tej szczeroÊci zabrakło jednak w przed-stawieniu przyczyn ch´ci kandydowania,mo˝e poza stwierdzeniem, ˝e „wreszciechciałem zostaç prezesem wybranymprzez zjazd, a nie przez kolegów z za-rzàdu”.ZłoÊliwi plotkowali w kuluarach, ˝e nowafunkcja pozwoli Jackowi Muzolfowiwzmocniç pozycj´ przed czekajàcà gowkrótce lokalnà rozgrywkà zwiàzanàz niepewnà przyszłoÊcià „jego” klubu –

AZS Poznaƒ i walkà o przej´cie innego,du˝ego obiektu na terenie Poznania.To tak˝e tłumaczyłoby zaskakujàce po-godzenie si´ z ust´pujàcym prezesemKrzysztofem Suskim, którego wczeÊniejJacek Muzolf zaciekle zwalczał, Êlàcpisma do Ministerstwa Sportu i Turystyki,a teraz potrzebował głosów jego zwo-lenników.W tym kontekÊcie pora˝ka młodszej o 21lat Magdaleny Rejniak-Romer zaledwieo dziewi´ç głosów (39 do 48) pozwalamieç nadziej´, ˝e pr´dzej czy póêniej coÊ

si´ w sferze zarzàdzania polskim tenisemzmieni. Szczególnie, ˝e jak pokazałypierwsze tygodnie po zjeêdzie, wÊródmłodszych i patrzàcych dalej w przyszłoÊçludzi zwiàzanych z tenisem powstajà od-dolne inicjatywy majàce na celu zmian´aktualnej sytuacji.Nie zmieni si´ jednak nic tak długo, jakna zjeêdzie PZT b´dzie reprezentowanyzaledwie ułamek klubów i Êrodowisk naco dzieƒ pracujàcych nad rozwojem tejdyscypliny sportu w naszym kraju. Ale tozale˝y ju˝ tylko od nas samych! �

Tenis w Polsce

12 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Do pana Adama Romera – „Tenisklub”Jestem zwiàzany z tenisem od wielu lat i obserwuj´ zachodzàce zmiany. Swojà przy-god´ zaczàłem ju˝ w 1975 roku. Obecnie dzi´ki obj´tej funkcji mog´ poÊwi´ciç swojedoÊwiadczenie i serce, aby polski tenis rósł w sił´.Szczegółowy plan z przyjemnoÊcià przedstawi´ po skonfrontowaniu swoich planówi wizji z obecnym stanem spraw bie˝àcych w Polskim Zwiàzku Tenisowym. W nadchodzàcych tygodniach zamierzam przeprowadziç audyt spraw dot. sportuwyczynowego. Za kadencji Prezesa Krzysztofa Suskiego zostały uruchomione programy,które na pewno chciałbym kontynuowaç lub nawet ulepszyç. Jednym z istotnych ele-mentów moich planów to uporzàdkowanie spraw wewn´trznych dot. pracy biura i pracytrenerów PZT. T´ współprac´ nale˝y uÊciÊliç i przygotowaç potrzebne narz´dzia do real-izacji zamierzonych celów. Podsumowujàc: najpierw chciałbym zaczàç od porzàdkuw samym sercu polskiego systemu tenisowego, wprowadzajàc maksymalnà transpa-rentnoÊç i skutecznoÊç. Nast´pnie zaczniemy porzàdkowaç sprawy w tzw. „terenie”. Chc´ stworzyç system gratyfikacji dla klubów. Zgodnie z mojà maksymà: SILNE KLUBY= SILNY ZWIÑZEK = SILNY TENIS!!!

Dariusz Łukaszewski

10-14_zjazd PZT:Layout 1 14-10-27 12:32 Page 12

Page 13: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 13

10-14_zjazd PZT:Layout 1 14-10-27 12:33 Page 13

Page 14: TENISKLUB nr 89

Tenis w Polsce

14 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

J ak ktoÊ zada sobie trud i odwiedzidziÊ w Europie siedziby kilku teniso-wych federacji, a potem dokona po-

równania z tym, czym dysponuje PZT, odrazu nasunie mu si skojarzenie z przejÊciemod pałacu do szopy. Znany polski tenisistana słynnej konferencji na Torwarze coÊo tym osobliwym pomieszczeniu wspominał,byç mo˝e te˝ przy okazji pomylił adresy. Totytułem ˝artu rzecz jasna. Bo na powa˝niei pomijajàc kwestie lokalowe, trudno niezauwa˝yç, ˝e federacj´, która zajmuje si´jednà z powa˝niej traktowanych na Êwieciedyscyplin sportu, wcià˝ mamy niestety napoziomie krajów rozwijajàcych si´. Odsponsora, przez wi´ksze i mniejsze własneturnieje, po siedzib´ z odpowiednimi struk-turami, a koƒczàc na centrum treningowymz armià zatrudnionych specjalistów – brakniemal wszystkiego. Efekt zaniechaƒ i lat

radosnego rzàdzenia przez postacie, któreo profesjonalizmie na tym polu miałyblade poj´cie.Pod koniec maja 2013 roku w tekÊcie pt.

„Wybór” z nadziejà pisałem w tym miejscu*o nowym sterniku PZT, biznesmenie Krzysz-tofie Suskim. Podobnie jak całkiem sporagrupa osób czekałem na nowe otwarciez jego strony, rozsàdne zmiany, inny styl,taki na miar´ XXI wieku. To jednak, co si´stało w tenisowej centrali na przestrzeninieco ponad roku, przebiło chyba wszystkiepoprzednie federacyjne katastrofy razemwzi´te. Okazało si´, ˝e po stokroç racj´miał Robert Radwaƒski, ostrzegajàc dele-gatów w dniu wyborów przed tym czło-wiekiem. Teraz, po rezygnacji Suskiego,Walne Zgromadzenie Delegatów PZT nabrakujàce trzy lata kadencji wybrało 57-letniego Jacka Muzolfa. Poznaƒski działacz,

pokonujàc ró˝nicà dziewi´ciu głosów młod-szà o 21 lat Magdalen´ Rejniak-Romer,trzeci raz dostał dodatkowà szans´. Prze-grana reprezentuje zupełnie inne, nowepokolenie, jest byłà zawodniczkà. Dla klikitych samych kolesiów, nieodmiennie zain-teresowanych załatwianiem wyłàcznie swo-ich spraw, a nie jakimÊ tam interesem dys-cypliny, jej wykształcenie, znajomoÊç j zyków,krajowe i zagraniczne referencje czy ogrom-na pracowitoÊç, okazały si´ nie doÊç wy-starczajàce.Mo˝e uda si´ nast´pnym razem – piszàteraz ci, którzy oczekiwali odmiany w teni-sowej centrali. Szczerze mówiàc, wcale niejestem tego taki pewny. Nieszcz´Êcie tegosystemu wybierania poprzez delegatówz terenu polega na tym, e metoda jest nie-szczelna. Mo˝na bardzo łatwo manipulowaçna poziomie klubu czy okr´gu albo samymwyborem, albo składem delegatów. A usta-wianie potem tych „własnych baranków”w dowolny szereg to ju˝ prawdziwa bułkaz masłem. OpowieÊci o tym, jak si´rozgrywa tego rodzaju numery, sà na ogółznacznie ciekawsze ni˝ wi´kszoÊç zjazdo-wych wystàpieƒ. Wizerunek polskiegotenisa coraz cz´Êciej tworzà dziÊ pr´˝ne,prywatne kluby. Liczà si´ te˝ zast´py ro-dziców, którym zale˝y przecie˝, aby ichdzieciom było nie tak bardzo pod gór´.Z ka˝dym sezonem przybywa nam zawod-ników i zawodniczek, którzy po zakoƒczeniukarier skłonni sà wziàç si´ za powa˝new koƒcu naprawianie własnej dyscypliny.Mamy jeszcze autentycznie uczciwych pa-sjonatów tego sportu. Niepoj´te, ˝e w dal-szym ciàgu potrafià graç im wszystkim nanosie partyjniacy, przedstawiciele słu˝bi ró˝ni tacy zaprawieni w bojach…Na koniec mimo wszystko nutka optymizmu.Zwiàzana głównie z faktem, ˝e kilka osóbw nowym zarzàdzie to na szcz´Êcie nie sàludzie z wyborczego układu i b´dziejednak szansa, by tej grupie wytrwałychodnawiaczy uwa˝nie patrzeç na r´ce.Znajàc troch´ całe to towarzystwo i stoso-wane za ka˝dym razem metody, zapałprzejdzie im po 2-3 miesiàcach, zaktywizujàsi´ mo˝e np. przy okazji budowy hal, fi-nansowanych przez ministerstwo sportu,a potem do nast´pnych wyborów, albotych w kraju, albo tych w zwiàzku, jakoÊobleci. W ka˝dym razie do zakładania ko-lejnych wyborczych spółdzielni zostało imjeszcze troch´ czasu. �

* Tekst pochodzi z bloga www.rotacjawsteczna.blog.pl

SpółdzielniaSpytałem zaprzyjaênionych dziennikarzy z kilku gazet,dlaczego informacj´ o wyborze nowych władz w Pol-skim Zwiàzku Tenisowym potraktowali milczeniem i czemu nikt si´ nie pokusił o wyjaÊnienie sytuacji,wzgl´dnie komentarz. Usłyszałem, ˝e to nieodpowied-nia chwila, by zajmowaç si´ tymi, którzy od lat kopiàsobie własny grób. (…)

Tekst Karol Stopa | Foto Adam Nurkiewicz

Argumenty nie miały znaczenia – mo˝na było zajàç si´powa˝niejszymi sprawami

10-14_zjazd PZT:Layout 1 14-10-27 12:33 Page 14

Page 15: TENISKLUB nr 89

„Kawę poproszę – świeżo zmieloną,

nie w kapsułkach.”

Stylowa kultura kawy: nawet koneserzy, tacy jak Roger Federer są pod wrażeniem wyszukanych możliwości technicznych kompak-towego ekspresu do kawy IMPRESSA F8 TFT. Intuicyjne sterowanie Rotary Selection sprawia, że obsługa nigdy nie była prostsza, a zastosowany po raz pierwszy w linii F wysokiej rozdzielczości kolorowy wyświetlacz TFT daje możliwość indywidualnego programowania ulubionych napojów. IMPRESSA F8 TFT spełnia każdą kawową fantazję: od aromatycznego espresso po bajkowe latte macchiato.JURA - If you love coffee.

www.jura.com

15_JURA reklama:Layout 1 14-10-22 14:23 Page 15

Page 16: TENISKLUB nr 89

Z kortów

NA LI, dwukrotna mistrzyni turniejówWielkiego Szlema i wiceliderka rankinguWTA, podj´ła decyzj´ o zakoƒczeniu kariery.Głowa jeszcze by chciała, ale zbuntowałosi´ ciało. W wieku niemal 33 lat trudnowalczyç z przewlekłà kontuzjà kolana. Ostatni mecz Chinka rozegrała w trzeciejrundzie tegorocznego Wimbledonu z Barborà Zahlavovà-Strycovà.W nast´pnym numerze szeroko przedsta-wimy sylwetk´ tej znakomitej tenisistkii ciekawej osoby.

PO˚EGNANIEZE ŁZAMI W OCZACH

Karolina Woêniacka zamierza pobiec w ma-ratonie. – Zawsze o tym myÊlałam, a NowyJork wydaje mi si´ idealnym miejscem.Popatrzyłam w kalendarz, w listopadzie nie mam ju˝ nic do roboty, wi´c dlaczegonie... powiedziała w jednym z wywiadów.A skoro jeszcze przy okazji tenisistka za-mierza zebraç troch´ kasy na cele charyta-tywne, to wszyscy powinniÊmy jej kibicowaç.

MARATON?DLACZEGO NIE...

Nicole Vaidiszova – w maju 2007 roku siód-ma tenisistka Êwiata, półfinalistka RolandGarros 2006 i Australian Open 2007, była˝ona Radka Sztepanka – wróciła na kortw wieku 25 lat. Po 54 miesiàcach przerwyzagrała z „dzikà kartà” w turnieju ITFWomen’s Citcuit (75 tys. dolarów) w Albu-querque (USA). W pierwszej rundzie pokon-ała Sesil Karatanczewà (191 WTA), w drugiejuległa Johannie Koncie (119), ale zdobyła10 punktów i znów została sklasyfikowanaw rankingu – na 993. miejscu.

VAIDISZOVA ZNÓW GRA

Tego jeszcze nie grano nigdy i nigdzie – ka-pitanem daviscupowej reprezentacjiHiszpanii została kobieta! Po rezygnacji Carlosa Moyi na to stanowisko powołano GAL¢ LEON--GARCI¢.Nietrudno zgadnàç, ˝e ta nominacja wywo-łała sporo kontrowersji. Najbardziej dosa-dnie spraw´ ujàł Toni Nadal, stryj i trenerRafy. – Dobrze by było, gdyby kapitan miałsolidnà wiedz´ o m´skim tenisie. Nie mam nic przeciwko niej, ale m´ski tenisbardzo si´ ró˝ni od kobiecego, przedewszystkim pod wzgl´dem taktycznym. Nie mówi´, ˝e jest lepszy; mówi´, ˝e jestinny. Zgodziłbym si´ z tà decyzjà, gdybyGala miała dziesi´cioletnie doÊwiadczenietrenerskie w pracy z m´˝czyznami. Nie chc´ wszczynaç debaty o seksiêmie,chc´ tylko pomóc Hiszpanii odzyskaçPuchar Davisa – powiedział. Jego komen-tarz i tak został nazwany „seksistowskim”przez przedstawicieli najwi´kszych partiipolitycznych w Hiszpanii. Sama Leon-Garciaodmówiła komentarza.˚eby nie było wàtpliwoÊci: – Rafa zagraw reprezentacji niezale˝nie od tego, ktob´dzie jej kapitanem – dodał stryj-trener.Leon-Garcia rozegrała 651 meczów w WTATour, zdobywajàc jeden tytuł (Madryt 2000).

W rankingu wspi´ła si´ na 27. miejsce. Po zakoƒczeniu kariery w 2004 rokuzostała trenerkà, ale pracowała wyłàczniez kobietami.Pierwszy mecz pod wodzà nowej kapitanHiszpanie rozegrajà 17-19 lipca 2015 na wyjeêdzie (z Rosjà lub Danià).

16 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

PIERWSZA KAPITAN W PUCHARZE DAVISA

16-17_notki:Layout 1 14-10-22 14:25 Page 16

Page 17: TENISKLUB nr 89

Foto AFP / East News i Imagine China

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

KEN ROSEWALL„Ten, kto zna choç troch´ histori´ tenisa, na dêwi´k takich nazwisk jak Ken Rosewall, Tony Roche, John Newcombe czy Rod Laverreaguje jak fan futbolu, który usłyszy Pele,Garrincha, Nilton Santos...” – pisał na tychłamach Mirosław ˚ukowski.I właÊnie jedna z najwi´kszych legend Êwia-towego tenisa – Ken Rosewall, oÊmiokrotnymistrz turniejów Wielkiego Szlema w singlui trzykrotny zdobywca Pucharu Davisa – 2 listopada koƒczy 80 lat. ˚yczymy wielezdrowia!

ALE˚ TA BELGIA NIEBEZPIECZNA...SERHIJ STACHOWSKI wycofał si´ z challengera w belgijskim Mons. Nie byłoby w tejinformacji nic ciekawego, gdyby nie okolicznoÊci. Otó˝ ukraiƒski tenisista jako uza-sadnienie podał... wzgl´dy bezpieczeƒstwa. Był to jego protest przeciwko decyzji ITF,podj´tej na wniosek federacji belgijskiej, o przeniesieniu meczu bara˝owego GrupyÂwiatowej Pucharu Davisa Ukraina – Belgia z Kijowa do Tallinna („gospodarze” prze-grali 2:3).Przy okazji rozwin´ła si´ taka oto wymiana opinii na Twitterze. „W zwiàzku z zacho-waniem federacji belgijskiej uwa˝am, ˝e wyst´p w Mons byłby dla mnie skrajnieniebezpieczny i dlatego poprosiłem ATP o wycofanie mnie z tego turnieju” – pod tymoÊwiadczeniem Stachowski podpisał si´ imieniem i nazwiskiem.„Zachowujàc si´ w ten sposób, nie zasługujesz na status zawodnika ATP” – odpisałktoÊ z federacji belgijskiej. Kto konkretnie, nie wiadomo.„Naprawd´? Czy to nie dlatego federacja belgijska zabrała nas do Estonii, gdzie za-miast 5000 kibiców mieliÊmy 100?” – zapytał tenisista.„Chciałabym podzi´kowaç ci za to, ˝e nie przyjedziesz do Mons. Dzi´ki temu SteveDarcis nie b´dzie potrzebował »dzikiej karty« do turnieju głównego” – wtràciła si´ do dyskusji Dominique Monami, dyrektor challegera.„Zrobi´ wszystko, co w mojej mocy, aby uczyniç dyrektor turnieju szcz´Êliwà” – tak na zakoƒczenie pokłonił si´ Stachowski.Potem rozgorzała dyskusja z udziałem innych u˝ytkowników Twittera. Zacz´ła si´ od komentarza emilywilds: „Łoł, czy ktoÊ pami´ta, aby w taki sposób broniç tego,w co si´ wierzy? Nie sàdz´. Serhij, jestem dumna, ˝e nie jesteÊ owcà w stadzie.W tym Êwiecie, gdzie wszyscy wygłaszajà opinie nie słuchajàc innych, uczynki prze-mawiajà głoÊniej ni˝ słowa. Kto poczuł si´ skrzywdzony?”.Przypomnijmy jeszcze, ˝e podczas turnieju wimbledoƒskiego – na znak protestu prze-ciwko ingerencji Kremla na Ukrainie – Stachowski ostentacyjnie odmówił rozmówz dziennikarzami rosyjskimi.

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 17

16-17_notki:Layout 1 14-10-22 14:25 Page 17

Page 18: TENISKLUB nr 89

US Open

Âwiat w cieniu Sereny

18 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

18-22_US Open:Layout 1 14-10-22 14:26 Page 18

Page 19: TENISKLUB nr 89

A gnieszka Radwaƒska jak zwyklejechała na Flushing Meadowspełna nadziei. W poprzedzajàcych

US Open turniejach spisała si´ bardzo do-brze – w Montrealu rozbiła całà pul´,zwyci´˝ajàc w du˝ej imprezie z mocnàobsadà, w Cincinnati te˝ było nieêle(çwierçfinał). – Forma jest, zdrowie dopi-suje – uÊmiechała si´ w Nowym Jorkurozstawiona z czwórkà Polka.

Chiƒskie deja vuLosowanie miało jej pomóc, bo na drodzedo çwierçfinału najgroêniej wyglàdały na-zwiska Lucie Szafarovej czy Alize Cornet,a Polka przechodziła ju˝ w szlemachprzez znacznie g´stsze zasieki. Były wi´cnadzieje, ale skoƒczyło si´... jak zwykle,czyli szybkà pora˝kà.Po ekspresowo przeskoczonej pierwszejrundzie – 6:1, 6:0 z Sharon Fichman towłaÊciwie był sparing – przyszła druga,z Shuai Peng. Z pozoru te˝ nic specjalnietrudnego. Chinka była wówczas numerem39 w rankingu. JeÊli jednak ktoÊ znał hi-stori´ ich pojedynków, zawsze zaci´tych,z bronionymi meczbolami (Wimbledon2009, Melbourne 2011), mógł si´ spo-dziewaç kłopotów. I tak właÊnie było, borywalka, wywijajàc na linii koƒcowejswoim nietypowym obur´cznym forhen-dem, pokonała Polk´ 6:3, 6:4.To było niemal idealne deja vu z 2010roku. Niemal, bo wtedy Peng te˝ zaskoczyłaRadwaƒskà w drugiej rundzie US Open,ale inna była pora dnia (wieczór, terazÊrodek dnia) i wynik (wtedy walka trwałaprzez trzy sety).Polka – to ju˝ nowojorska tradycja – fe-nomenu swoich pora˝ek w US Open wy-jaÊniç nie umiała. – CoÊ mnie tu hamuje,sama nie wiem co... – wzdychała. NowyJork pozostaje jedynym turniejem wiel-koszlemowym, w którym nigdy nie prze-szła czwartej rundy i a˝ pi´ciokrotnie od-padała w drugiej. Trener Tomasz Wikto-

rowski mówił kiedyÊ, ˝e byç mo˝e tajem-nica tkwi w nawierzchni, nieco wolniejszejni˝ w innych metropoliach z kortamitwardymi, ale Radwaƒska, zapytana o t´teori´ wzruszyła ramionami: – Mo˝e tak,mo˝e nie.Sprawiedliwie trzeba jednak oddaç, ˝etym razem rywalka na sukces zapracowała.Peng nigdy nie „le˝ała” Radwaƒskiej, bogra zabójczà dla niej kombinacj´ szczelnejdefensywy z ostrymi kontrami po liniach,a tym razem wzniosła si´ na poziom, najakim jeszcze nie była. Sił wystarczyło jeja˝ do półfinału, w którym w koƒcu zapro-testowało jej ciało. Kort opuszczała nawózku ledwo ywa, w asyÊcie zatroskanejrywalki – Karoliny Woêniackiej.

Kolacja z przyjaciółkàDunk´ polskiego pochodzenia mo˝na bynazwaç objawieniem imprezy, o ile o kimÊ,kto ju˝ trzy lata temu był numerem jedenna Êwiecie, mo˝na tak powiedzieç. Nie-spodzianka goniła niespodziank´ (szybkiepora˝ki Radwaƒskiej, Simony Halep, PetryKvitovej, And˝eliki Kerber, słabsza ni˝ostatnio postawa Eugenie Bouchard i MariiSzarapowej), natomiast Woêniacka (nr10) grała równo, a jej przygotowanie fi-zyczne budziło podziw. Kto wie, byç mo˝ew sensie sportowym jej te˝ posłu˝yło roz-stanie z golfistà Rory’m McIlroyem?Poza skalà u kobiet była Serena Williams,która w finale pokonała Woêniackà 6:3,6:3, si´gajàc po 18. singlowy tytuł wiel-koszlemowy. „Momentami mo˝na byłoodnieÊç wra˝enie, ˝e Woêniacka jest tamtylko po to, bo ktoÊ musi staç po drugiejstronie kortu” – podsumowała agencjaAssociated Press.Woêniacka pora˝kà jakoÊ specjalnie si´nie przej´ła. Od dawna przyjaêni si´ z Se-renà, wieczorem razem wybrały si´ nakolacj´ i drinka. 33-letnia Williams poostatniej piłce zalała si´ łzami, na konfe-rencji prasowej wzruszyła si´, powtarzajàc

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 19

Przybyła, pomachała rakietà, zwyci´˝yła... Nie straciła seta, a w ˝adnym wi´cej ni˝ trzy gemy.Serena Williams zdobyła w Nowym Jorku szósty tytuł.W rywalizacji m´˝czyzn, po trz´sieniu ziemi, w koƒcowej scenie z tumanów kurzu wyłonił si´ Marin Cziliç. Polacy znów bez sukcesów.

Tekst Jakub Ciastoƒ („Gazeta Wyborcza”) | Foto AFP / East News

18-22_US Open:Layout 1 14-10-22 14:26 Page 19

Page 20: TENISKLUB nr 89

słowo „osiemnaÊcie”. WłaÊnie zrównałasi´ z innymi amerykaƒskimi legendami –Martinà Navratilovà i Chris Evert. Wi´cejtytułów wielkoszlemowych w grze poje-dynczej majà tylko Helen Wills-Moody(19), Steffi Graf (22) i Margaret Smith-Court (24).– Serena jest najlepszà tenisistkà w historii.Koniec, kropka – obwieÊciła ju˝ jednakkilka lat temu Evert, która w niedziel´razem z Navratilovà wr´czyła Williamspamiàtkowà bransoletk´ od Tiffany’egoz 18-karatowego złota z wygrawerowanàliczbà 18.Niektórzy po finale narzekali, ˝e kobiecytenis znów pogrà˝a si´ w monotonii. Alenic bardziej mylnego – w tym roku po razpierwszy od 1977 r. w czterech finałachWielkiego Szlema zagrało osiem ró˝nychtenisistek. Serena do US Open grała wy-jàtkowo słabo – odpadła w czwartejrundzie Australian Open, w drugiej RolandGarros i trzeciej Wimbledonu. Ale gdy ju˝opanowała nerwy – ponoç wyjàtkowostresowała si´ walkà o t´ „osiemnastk´" –i przyło˝yła do treningów, to konkurencj´rozbiła w pył.

Nie taki ciàg dalszyW m´skim turnieju te˝ od˝yły polskie na-dzieje, bo Jerzy Janowicz przed przyjazdemna Flushing Meadows w koƒcu zaczàłprzypominaç swojà wersj´ z poprzedniegosezonu. W Cincinnati sprawił niespodziank´pokonujàc Grigora Dimitrowa, półfinalist´Wimbledonu i numer 8 na Êwiecie. W Win-ston-Salem znów imponował pewnoÊciàsiebie, dobrze serwował, a nawet przytrafiłmu si´ dawno nie widziany mecz bez po-dwójnych bł´dów serwisowych. Skoƒczyłosi´ na przegranym z Lukaszem Rosolemfinale, pierwszym od listopada 2012(Pary˝ Bercy) i najwi´kszym sukcesie odpółfinału Wimbledonu 2013.W Nowym Jorku miał byç ciàg dalszyi zacz´ło si´ obiecujàco, bo polskiolbrzym pokonał w pierwszej rundzieDuszana Lajovicia 6:3, 7:5, 5:7, 7:5.Potem jednak szybko wróciliÊmy naziemi´... Gdy poziom trudnoÊci niecowzrósł, a po drugiej stronie siatki stanàłKevin Anderson, solidny rzemieÊlnikz pierwszej „20” rankingu, Janowiczowienergii do walki wystarczyło tylko na seta– 7:6, 2:6, 1:6, 3:6.– Jak wyglàdajà twoje treningi, ile godzindziennie çwiczysz? – dociekał jeden z pol-skich dziennikarzy podczas konferencjiprasowej z Janowiczem. – Co to w ogóle

jest za pytanie?! – obruszył si´ tenisista.Mo˝na powiedzieç, ˝e wszystko wróciłodo punktu wyjÊcia.M´ski turniej od poczàtku budził wielkieemocje, bo miał byç rozgrywany w wyjàt-kowych okolicznoÊciach. W Nowym Jorkuzabrakło obroƒcy trofeum Rafaela Nadala,leczàcego uraz nadgarstka. Wielu natu-ralnych pretendentów prezentowało przedUS Open form´ dalekà od ideału – nie za-chwycał Andy Murray, a Novak D˝okoviçszybko odpadł w Toronto i Cincinnati.Błyszczał za to ojciec czwórki dzieci, ju˝33-letni Roger Federer. Ze Stefanem Ed-bergiem w lo˝y trenerskiej u boku grał nakortach twardych w USA jak młody bóg.W Toronto osiàgnàł finał, w Cincinnatimocnych na niego ju˝ nie było.

Nie spaç, to sà półfinały!Gdy po kilku pierwszych dniach w NowymJorku okazało si´, e wieÊci o słabszej for-mie D˝okovicia były jednak nieco przesa-dzone, wszyscy zacz´li zacieraç r´ce nafinał marzeƒ, czyli starcie Serba ze Szwaj-carem. I rzeczywiÊcie długo si´ na to za-nosiło, bo D˝okoviç i Federer wycinali ko-lejnych rywali. W çwierçfinale Roger obro-nił dwa meczbole z Gaelem Monfilsem,który zapomniał, ˝e na kort wychodzi,˝eby si´ troch´ powygłupiaç, i zagrał na-prawd´ Êwietnie. Francuz został jednakostatecznie poskromiony w pi´ciu setach.Od finału marzeƒ dzieliły nas tylko dwamecze. Kei Nishikori wyrósł na rewelacj´turnieju po efektownych zwyci´stwachnad Milosem Raonicem i StanislasemWawrinkà, ale nikt nie dawał Japoƒczykowiszans w półfinałowym starciu z D˝okovi-ciem. Tym bardziej, ˝e Nishikori miałw nogach dwie pi´ciosetówki z rz´du.Tak samo mało kto wierzył, ˝e MarinCziliç, nawet bioràc pod uwag´ impo-nujàcy triumf nad Tomaszem Berdy-chem w çwierçfinale, mo˝e postawiçsi´ rozp´dzonemu Federerowi. Szwaj-car nigdy wczeÊniej nie przegrał z tymrywalem, a Chorwat nigdy dotàd nie

sprawiał wra˝enia człowieka,który mentalnie i sportowo

dorósł do wielkoszlemo-wego finału.JeÊli jednak ktoÊ prze-spał sobotnie półfinały,

obudził si´ w innej rze-czywistoÊci. Nishikori ograł bowiem D˝o-kovicia 6:4, 1:6, 7:6, 6:3, a Cziliç rozbiłFederera w godzin´ i 45 minut minut 6:3,6:4, 6:4.

US Open

20 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

�Agnieszka Radwaƒskalubi Nowy Jork, ale nie US Open

18-22_US Open:Layout 1 14-10-22 14:26 Page 20

Page 21: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 21

18-22_US Open:Layout 1 14-10-22 14:26 Page 21

Page 22: TENISKLUB nr 89

Serb przegrał, bo zagrał zbyt pasywnie,zlekcewa˝ył szybkoÊç Japoƒczyka i jegobłyskotliwe kontrataki, a zm´czenie Ni-shikoriego okazało si´ nie mieç znaczenia.Szwajcar uległ Chorwatowi w podobnychokolicznoÊciach jak w 2009 roku JuanowiMartinowi del Potro. Rywal okazał si´ dlaniego za silny pod ka˝dym wzgl´dem –serwował nie do obrony i wbijał forhen-dami w beton. Wobec takiego bombardo-wania finezja i technika weterana byłybezbronne.Finał Nishikori – Cziliç wielu wprawiłw osłupienie, a reklamodawców i telewizjedoprowadził nawet do niezłego bólugłowy, bo z punktu widzenia amerykaƒ-skiego widza był to finał nie do oglàdania.Dla wytrawnych fanów tenisa stanowiłjednak rarytas – pierwszy od 12 lat finałWielkiego Szlema bez gracza z pierwszejdziesiàtki. Po raz ostatni zdarzyło si´ tow 2002 roku w Pary˝u, gdy Albert Costa(20 ATP) pokonał Juana Carlosa Ferrero(11 ATP). Nishikori to przed US Open nu-mer 11, a Cziliç – 16.

O dwóch takich, co ukradli histori´W Nowym Jorku symbolicznie skoƒczyłasi´ pewna epoka, bo odkàd Marat Safin

wygrał w 2005 roku finał AustralianOpen z Lleytonem Hewittem, m´skiemecze o wielkoszlemowe zwyci´stwazostały zdominowane przez garstk´ gra-czy. Federer zgarnàł w tym czasie 13 ty-tułów (4 zdobył wczeÊniej), Nadal – 14,Djokoviç – 7, 2 doło˝ył Murray, a po 1 –Del Potro i Wawrinka. W ka˝dym z fina-łów z udziałem przedstawiciela tej ostat-niej trójki zawsze był jednak ktoÊ z tejpierwszej, która zdobyła a˝ 34 na 38mo˝liwych do wywalczenia trofeów. Nig-dy wczeÊniej tak niewielu zawodnikówz tak wielkà przewagà nie dominowałonad całà resztà.To, co teraz zdarzyło si´ w Nowym Jorku,było te˝ pi´knà historià o dwójce tenisistów,którzy z pomocà wielkich trenerów wy-dobyli ze swojego tenisa to, co najlepsze.Nishikori, w którego edukacj´ koncernSony wpompował swego czasu milionyi wysłał na Floryd´ do Akademii NickaBollettieriego, rozkwitł dopiero, gdy zajego treningi wziàł si´ Michael Chang,amerykaƒski mistrz Roland Garros z 1989roku. Najwi´kszym problemem Japoƒczykabył kulejàcy serwis, brak wystarczajàcej

agresji i słabe przygotowanie fizyczne –wiele było turniejów, gdy szło mu Êwietnie,ale pod koniec przegrywał przez kontuzje.Chang wzmocnił Nishikoriego, któregoserwis i forhend wa˝à znacznie wi´cej,a kontuzje znikn´ły.To samo mo˝na powiedzieç o Cziliciu.Jego talent długo szlifowali trenerzy w Za-grzebiu, a potem Bob Brett w swojej aka-demii w San Remo, ale Chorwat nigdynie przebił si´ do Êcisłej czołówki. Odmieniłgo dopiero Goran Ivaniseviç, który na po-czàtku roku na powa˝nie zabrał si´ za tre-nowanie rodaka. Poprawił jego serwisi wzmocnił psychicznie. Cziliç przestał si´denerwowaç, wytrzymuje trudne momenty,co doskonale było widaç w półfinalei finale, który wygrał 6:3, 6:3, 6:3.Mecz decydujàcy o tytule był jednostronny,bo Nishikori w koƒcu chyba p´kł fizyczniei psychicznie, ale dla obu z nich tegorocznyUS Open zwiastuje raczej kolejne wspaniałechwile ni˝ jednorazowy szczyt kariery.D˝okoviç, Federer i spółka na pewno niepowiedzieli jeszcze ostatniego słowa, wi´ckolejny wielkoszlemowy sezon zapowiadasi´ pasjonujàco. �

US Open

22 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Jerzy Janowicznie miał nic do powiedzenianawet Kevinowi Andersonowi

Marin Cziliç posłuchał rad Gorana Ivanisevicia – wzmocnił serwis i psychik´

18-22_US Open:Layout 1 14-10-22 14:26 Page 22

Page 23: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 23

Singiel kobietMagda Linette odpadła w I, a Urszula Ra-dwaƒska w II rundzie eliminacji.I runda: Qiang Wang (Chiny, Q) – Paula Kania(Polska, Q) 6:2, 6:0; Aleksandra Kruniç (Ser-bia, Q) – Katarzyna Piter (Polska) 6:4, 6:1;Agnieszka Radwaƒska (Polska, 4) – SharonFichman (Kanada) 6:1, 6:0.II runda: Shuai Peng (Chiny) – A. Radwaƒska6:3, 6:4.IV runda: Serena Williams (USA, 1) – KaiaKanepi (Estonia) 6:3, 6:3; Flavia Pennetta(Włochy, 11) – Casey Dellacqua (Australia,29) 7:5, 6:2; Wiktoria Azarenka (BiałoruÊ,16) – Kruniç 4:6, 6:4, 6:4; Jekaterina Maka-rowa (Rosja, 17) – Eugenie Bouchard (Kana-da, 7) 7:6(2), 6:4; Belinda Bencic (Szwajca-ria) – Jelena Jankoviç (Serbia, 9) 7:6(6), 6:3;Peng – Lucie Szafarzova (Czechy, 14) 6:3,6:4; Caroline Wozniacki (Dania, 10) – MariaSzarapowa (Rosja, 5) 6:4, 2:6, 6:2; Sara Er-rani (Włochy, 13) – Mirjana Lucziç-Baroni(Chorwacja, Q) 6:3, 2:6, 6:0.åwierçfinały: S. Williams – Pennetta 6:3,6:2; Makarowa – Azarenka 6:4, 6:2; Peng –Bencic 6:2, 6:1; Wozniacki – Errani 6:0, 6:1.Półfinały: S. Williams – Makarowa 6:1, 6:3;Wozniacki – Peng 7:6(1), 4:3 krecz.Finał: S. Williams – Wozniacki 6:3, 6:3.

Singiel m´˝czyznMichał Przysi´˝ny odpadł w III (ostatniej) run-dzie eliminacji.I runda: Jerzy Janowicz (Polska) – Duszan La-joviç (Serbia) 6:3, 7:5, 5:7, 7:5.II runda: Kevin Anderson (RPA, 18) – Jano-wicz 6:7(6), 6:2, 6:1, 6:3.IV runda: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – Phi-lipp Kohlschreiber (Niemcy, 22) 6:1, 7:5, 6:4;Andy Murray (W. Brytania, 8) – Jo-WilfriedTsonga (Francja, 9) 7:5, 7:5, 6:4; StanislasWawrinka (Szwajcaria, 3) – Tommy Robredo(Hiszpania, 16) 7:5, 4:6, 7:6(7), 6:2; Kei Ni-shikori (Japonia, 10) – Milos Raonic (Kanada,5) 4:6, 7:6(4), 6:7(6), 7:5, 6:4; Tomasz Ber-

dych (Czechy, 6) – Dominic Thiem (Austria)6:1, 6:2, 6:4; Marin Cziliç (Chorwacja, 14) – Gilles Simon (Francja, 26) 5:7, 7:6(3), 6:4,3:6, 6:3; Gael Monfils (Francja, 20) – GrigorDimitrow (Bułgaria, 7) 7:5, 7:6(5), 7:5; RogerFederer (Szwajcaria, 2) – Roberto Bautista--Agut (Hiszpania, 17) 6:4, 6:3, 6:2.åwierçfinały: D˝okoviç – A. Murray 7:6(1),6:7(1), 6:2, 6:4; Nishikori – Wawrinka 3:6,7:5, 7:6(7), 6:7(5), 6:4; Cziliç – Berdych 6:2,6:4, 7:6(4); Federer – Monfils 4:6, 3:6, 6:4,7:5, 6:2.Półfinały: Nishikori – D˝okoviç 6:4, 1:6,7:6(4), 6:3; Cziliç – Federer 6:3, 6:4, 6:4.Finał: Cziliç – Nishikori 6:3, 6:3, 6:3.

Debel kobietI runda: Janette Husarova, Paula Kania (Sło-wacja, Polska) – Bojana Jovanovski, MonicaPuig (Chorwacja, Portoryko) 6:4, 6:4; PetraCetkovska, Katarzyna Piter (Czechy, Polska)– Grace Min, Melanie Oudin (USA, WC) 6:3,6:3; Gabriela Dabrowski, Aleksandra Rosol-ska (Kanada, Polska) – Ashley Barty, CaseyDellacqua (Australia, 10) 6:2, 6:3.II runda: Lucie Hradecka, Michaella Krajicek(Czechy, Holandia, 11) – Husarova, Kania6:3, 6:2; Jekaterina Makarowa, Jelena Wie-snina (Rosja, 4) – Cetkovska, Piter 6:4, 6:1;Dabrowski, Rosolska – Misaki Doi, Elina Swi-tolina (Japonia, Ukraina) 4:6, 6:2, 6:4.III runda: Andrea Hlavaczkova, Zhie Jeng(Czechy, Chiny, 8) – Dabrowski, Rosolska 6:4,6:3.Finał: Makarowa, Wiesnina – Martina Hingis,Flavia Pennetta (Szwajcaria, Włochy) 2:6,6:3, 6:2.

Debel m´˝czyznI runda: Eric Butorac, Raven Klaasen (USA,RPA, 12) – Tomasz Bednarek, Johan Brun-stroem (Polska, Szwecja) 6:3, 6:1; MariuszFyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska) – An-dre Begemann, Julian Knowle (Niemcy, Au-stria) 6:3, 6:4.

II runda:Fyrsten-

berg, Mat-kowski – Juan

Sebastian Cabal, Robert Farah (Kolumbia,

16) 4:6, 6:4, 6:4.III runda: Ivan Dodig, Marcelo Melo (Brazylia,Chorwacja, 4) – Fyrstenberg, Matkowski 6:4,6:4.Finał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Mar-cel Granollers, Marc Lopez (Hiszpania, 11)6:3, 6:4.

MikstI runda: Kveta Peschke, Marcin Matkowski(Czechy, Polska) – Lisa Raymond, Scott Lipsky(USA) 4:6, 6:3, 11-9.II runda: Peschke, Matkowski – ChristinaMcHale, Stefan Kozlov (USA) 5:7, 6:2, 10-8.åwierçfinał: Yung-Jan Chen, Ross Hutchins(Tajwan, W. Brytania) – Peschke, Matkowski6:3, 1:2 krecz.Finał: Sania Mirza, Bruno Soarez (Indie, Bra-zylia, 1) – Abigail Spears, Santiago Gonzalez(USA, Meksyk) 6:1, 2:6, 11-9.

JuniorkiFinał singla: Marie Bouzkova (Czechy) – An-˝elina Kalinina (Ukraina, 9) 6:4, 7:6(5).Finał debla: Ipek Soylu, Jil Belen Teichmann(Turcja, Szwajcaria, 6) – Wiera Łapko, TerezaMihalikova (BiałoruÊ, Słowacja) 5:7, 6:2, 10-7.

JuniorzyI runda singla: Stefan Kozlov (USA, 4) – JanZieliƒski (Polska) 6:2, 6:3; Mikael Ymer(Szwecja, Q) – Hubert Hurkacz (Polska) 6:2,6:2.Finał: Omar Jasika (Australia) – Quentin Halys(Francja, 5) 2:6, 7:5, 6:1.I runda debla: Viktor Durasovic, NicolaeFrunza (Norwegia, Rumunia) – Jan Choinski,Hubert Hurkacz (Niemcy, Polska) 7:6(6), 4:6,10-6; Borys Pokotiłow, Jan Zieliƒski (Rosja,Polska) – Deiton Baughman, Walker Duncan(USA, WC) 6:3, 5:7, 10-7.II runda: Duck-Hee Lee, Marc Polmans (Ko-rea Płd., Australia, 8) – Pokotiłow, Zieliƒski7:6(8), 6:7(7), 13-11.Finał: Omar Jasika, Naoki Nakagawa (Austra-lia, Japonia, 6) – Rafael Matos, Joao Mene-zes (Brazylia) 6:3, 7:6(6).

US OPENWIELKI SZLEM36 203 760 DOLARÓW AM.NOWY JORK, 25.08 – 07.09

23_US Open wyniki:Layout 1 14-10-23 21:49 Page 23

Page 24: TENISKLUB nr 89

K amil Majchrzak, urodzony 13stycznia 1996 roku, zaczàł turniejz wysokiego „C”. W pierwszych

rundach wygrywał bezdyskusyjnie, niepozostawiajàc rywalom najmniejszychzłudzeƒ. Robił to w iÊcie mistrzowskimstylu, jakby zapowiadajàc to, co miałosi´ wydarzyç w kolejnych dniach. Naj-trudniejszà przeszkod´ Polak musiał prze-skoczyç w półfinale, kiedy trafił na liderajuniorskiego rankingu ITF, Andrieja Ru-blowa.

Ten mecz obfitował w mnóstwo zwrotówi niezwykłych zdarzeƒ. Nie brakowałosmaczków rodem z turniejów WielkiegoSzlema, zagraƒ najwy˝szych lotów, alei dramatycznych scen. Rosjanina w trzecimsecie zacz´ły łapaç skurcze, nie był nawetw stanie dojÊç do ławki, a pomocy me-dycznej udzielono mu przy linii koƒcowej.Majchrzak z najtrudniejszym rywalemi sportowà karuzelà na korcie uporał si´wzorowo. A gdy ju˝ odprawił Rublowa,czekało go nieco łatwiejsze zadanie w finale.

Z niego równie˝ wywiàzał si´ koncertowo.Skoro pokonał turniejowà „jedynk´”, todlaczego nie miałby poradziç sobiei z „dwójkà”? Brazylijczyk Orlando MoraesLuz, w przeciwieƒstwie do Rosjanina, niewygrał z Polakiem nawet seta, choç ust´-pował mu naprawd´ nieznacznie.

Niepowodzenie łàczyMajchrzak nie poprzestał na złocie w singlu.W rywalizacji miksta, w której biało-czer-woni rozdawali karty, najlepszy singlista

Tenis młodzie˝owy

Igrzyska nadzieiJeszcze nigdy polski tenisista (ani tenisistka) nie stał na prawdziwym podiumolimpijskim. Zmieniç to mogà Kamil Majchrzak i Jan Zieliƒski, którzy z LetnichIgrzysk Olimpijskich Młodzie˝y przywieêli trzy medale, w tym dwa złote. Pierwszy z nich triumfował w singlu i zdobył bràz w mikÊcie, w którym zwyci´˝ył ten drugi. W deblu zaj´li czwarte miejsce.

Tekst Antoni Cichy | Foto Beata Kowalska / PZT

24 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Jan Zieliƒski, Kamil Majchrzak i trener Jakub Ulczyƒski (w Êrodku)

24-25_NANKIN:Layout 1 14-10-22 14:36 Page 24

Page 25: TENISKLUB nr 89

musiał si´ jednak nieco usunàç w cieƒi zrobiç miejsce swojemu deblowemupartnerowi (w tej konkurencji przegralipółfinał oraz mecz o trzecie miejsce).Jan Zieliƒski, młodszy od kolegi o dokładnie44 tygodnie, wystàpił w parze z Jil Teich-mann (w singlu rozstawionà z numerem5). W drodze do finału Szwajcarka i Polaknie stracili ani jednego seta, prezentujàcsi´ coraz korzystniej ze spotkania na spo-tkanie. åwierçfinałowe i półfinałowe kon-frontacje momentami przypominały starcieDawida z Goliatem i nie było wàtpliwoÊci,kto w którà rol´ si´ wcielił. Dopierow finale Zieliƒski i Teichmann długo niemogli si´ odnaleêç i przegrali pierwszàpartie w turnieju. Byç mo˝e miała na towpływ zmiana miejsca rozgrywania spo-tkania, poniewa˝ ze wzgl´du na deszczwalk´ o tytuł w mikÊcie przeniesiono dohali. Kiedy jednak polsko-szwajcarski duetwszedł na właÊciwe obroty, był ju˝ nie dozatrzymania.Po zwyci´skim spotkaniu przyszedł czasna komplementy. – Nie mogłem prosiço lepszà partnerk´. Wspólnà gr´ na igrzy-skach zaproponowałem jej jakieÊ pi´çmiesi´cy temu. Byłem bardzo zadowolony,˝e si´ zgodziła – powiedział uradowany

Zieliƒski. Z wzajemnoÊcià. – Byłam szcz´-Êliwa, ˝e taki tenisista jak Janek wybrałwłaÊnie mnie – mówiła w podobnymtonie Jil, której nie powiodło si´ w turniejusinglistek. Ona odpadła w drugiej rundzie,on te˝, a te niepowodzenia – paradoksalnie– scementowały mistrzowski duet. Chcielipowetowaç sobie gdzieÊ słabe wyst´pyw singlu, a mikst nadał si´ do tego najle-piej.Swoje trzy grosze do rywalizacji par mie-szanych dorzucił tak˝e Majchrzak, któregopartnerkà była niespełna 16-letnia FanniIvetta Stollar. Polak i W´gierka szczególnieupodobali sobie super tiebreaki – tak wy-grywali w pierwszej rundzie, w drugiej,a potem w finale pocieszenia, czyliw meczu o bràzowe medale.

Debiut jak si´ patrzyTrzy medale, w tym dwa z najcenniejszegokruszcu – to dorobek naprawd´ imponujàcy,a trzeba jeszcze pami´taç o minimalnejpora˝ce w meczu o trzecie miejsce w deblu.Malkontentem w tym przypadku na pewnobyç nie mo˝na. To dopiero drugie LetnieIgrzyska Olimpijskie Młodzie˝y w historii,a pierwsze, w których w rywalizacji teni-sistów wzi´li udział Polacy. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 25

NOWY JORK, NOWY MISTRZ. GRATULACJE MARIN!

NOWE RAKIETY HEAD GRAPHENE PRESTIGE

www.head.pl

LETNIE IGRZYSKA OLIMPIJSKIE MŁODZIE˚Y

NANKIN, 17-24.08

Singiel juniorekFinał: Shilin Xu (Chiny) – Iryna Szymanowicz(BiałoruÊ) 6:3, 6:1.

Singiel juniorówFinał: Kamil Majchrzak (Polska, 7) – OrlandoLuz (Brazylia, 2) 6:4, 7:5.

Debel juniorekFinał: An˝elina Kalinina, Iryna Szymanowicz(Ukraina, BiałoruÊ, 3) – Daria Kasatkina,Anastazja Komardina (Rosja, 2) 6:4, 6:4.

Debel juniorówFinał: Orlando Luz, Marcelo Zormann (Bra-zylia, 2) – Karen Chaczanow, Andriej Rublow(Rosja, 1) 7:5, 3:6, 10-3. Mecz o trzecie miejsce: Ryotaro Matsuma-ra, Jumpei Yamasaki (Japonia) – Kamil Maj-chrzak, Jan Zieliƒski (Polska) 6:4, 0:6, 10-4.

MikstFinał: Jil Teichmann, Jan Zieliƒski (Szwajca-ria, Polska, 5) – Qiu Yu Ye, Jumpei Yamasaki(Chiny, Japonia) 4:6, 6:3, 10-4. Mecz o trzecie miejsce: Fanni Stolar, KamilMajchrzak (Polska, W´gry, 7) – Ioana Ducu,Matias Zukas (Rumunia, Argentyna) 7:5,3:6, 10-3.

24-25_NANKIN:Layout 1 14-10-22 14:37 Page 25

Page 26: TENISKLUB nr 89

W półfinale Szwajcarzy zmierzylisi´ w Genewie z Włochami. Ki-bice, których zebrało si´ a˝ 18

tysi´cy, nie mieli powodów do narzekaƒ.Ich kadr´ w tym sezonie tworzà dwaj te-nisiÊci z czołowej piàtki rankingu ATP.I Federer, i Stanislas Wawrinka podchodzàdo reprezentacyjnych obowiàzków nad-zwyczaj powa˝nie.Federer zaczàł od ogrania w trzech setachSimone Bolellego, plasujàcego si´ wówczasdopiero w ósmej dziesiàtce rankingu ATP.Tylko w pierwszej partii Włoch był w staniedotrzymywaç kroku Szwajcarowi, ulegajàcmu w tiebreaku. Póêniej Federer mógł si´ju˝ oddawaç na Twitterze zachwytomnad genewskimi wschodami i zachodamisłoƒca.

Teoretycznie Wawrinka miał trudniejszàprzepraw´ – w koƒcu Fabio Fognini toobecnie najlepszy tenisista włoski, jednakw pojedynkach w cyklu ATP tylko raz po-konał Szwajcara – w 2013 roku w Acapulco.W Genewie nie było tego „drugiego razu”– Wawrinka wygrał pewnie, w trzech se-tach.GoÊcie nie składali jednak broni. Fogniniz Bolellim zemÊcili si´ w deblu, wygrywajàcpi´ciosetówk´ z Wawrinkà i Marco Chiu-dinellim. Przewaga gospodarzy skurczyłasi´ do stanu 2:1 i o wszystkim miał zade-cydowaç nie kto inny, jak Federer. A podrugiej stronie siatki – Fognini.Włoch najwi´cej z gry miał w trzecimsecie, ale zmarnował cztery „breakpointy”.Federer sam zadbał wi´c o to, aby jego

marzenia o finale si´ ziÊciły. – Ciesz´ si´,˝e byłem w stanie „zrobiç ró˝nic´” w tejrywalizacji – podkreÊlał. W nagrod´ Stani kapitan Severin Luethi dosłownie nosiliRogera na r´kach.

Pokonani w damskiej szatni...Na drodze Szwajcarów do pucharu stanàFrancuzi, którzy błyskawicznie rozprawilisi´ z broniàcymi tytułu Czechami. RichardGasquet, choç indywidualnie ma za sobàÊredni sezon, tym razem błyszczał na kor-tach Roland Garros.Tomasz Berdych był oczywistym faworytemstarcia z Gasquetem. Tym razem coÊ si´jednak w czeskiej maszynie zaci´ło. – Bra-kowało cierpliwoÊci i pewnoÊci w grze –narzekał na łamach czeskich mediów JanKodesz, były triumfator z Pary˝a. – A Ga-squet grał sprytnie i dokładnie; tak, jak si´na màczce powinno graç.Wynik – zaledwie osiem gemów dla Ber-dycha – mówi sam za siebie. W drugimstarciu Jo-Wilfried Tsonga zanotował prawietaki sam. Tyle tylko, ˝e oddał LukaszowiRosolowi jednego gema mniej.Czesi nie czuli si´ wi´c komfortowo przedrywalizacjà deblistów. W rodzimych me-diach narzekali nawet na to, e gospodarzeprzydzielili im... damskà szatni´. – Bez pi-suarów – uÊciÊlił ze Êmiechem Sztepanek,który miał jednak znacznie powa˝niejszepowody do zmartwieƒ.Poczàtkowo kapitan Arnaud Clement miałwystawiç do gry podwójnej Gaela Monfilsai Juliena Benneteau, ale ostatecznie uznał,˝e lepiej b´dzie, jeÊli za ciosem pójdà obajsingliÊci. I opłaciło si´. Wprawdzie pierwszàparti´ wygrali Czesi, ale potem Francuziprzej li kontrol nad spotkaniem. Statystykaasów była bezlitosna: 16 do 1 na korzyÊçgospodarzy. Du˝y wpływ na postaw´ goÊcimiały problemy Sztepanka z bólem pleców,przez które musiał wziàç przerw medycznà.– Normalnie zszedłbym z kortu, ale z sza-cunku dla kibiców i dru˝yny chciałem tojakoÊ dograç – tłumaczył póêniej.W sobot´ Francuzi prowadzili ju˝ 3:0,wi´c w niedziel´ tylko dopełniono formal-noÊci. Finał Pucharu Davisa 2014 odb´dziesi´ w Lille w dniach 21-23 listopada.Czesi tymczasem zastanawiajà si´, co dalejz ich kadrà. – Mam umow´ na przyszłyrok, ale jeÊli Berdych i Sztepanek odejdà,to ja te˝ tego nie widz´ – mówił czeskimmediom kapitan Jaroslav Navratil. Narazie jednak na rezygnacj´ 36-letniegoSztepanka wcale si´ nie zanosi.

Puchar Davisa

Rogerowido kolekcjiCzy Roger Federer po raz pierwszy w karierze wzniesie Puchar Davisa? Wielka kolekcja mistrza jest wyraênie niepełna, wi´c nie ma co si´ dziwiç, ˝e właÊnie zdobycie tego trofeum uznał za jeden z głównych celów na ten sezon. Szwajcaria jeszczenigdy nie zwyci´˝yła w tych rozgrywkach, a tylko razgrała w finale. Po 22 latach b´dzie powtórka.

Tekst Justyna Krupa | Foto AFP / East News

26 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Jo-Wilfried Tsongai Richard Gasquetzdetronizowali Czechów

26-27_DAVIS CUP:Layout 1 14-10-22 14:37 Page 26

Page 27: TENISKLUB nr 89

... a kobieta w m´skiejNa odejÊcie zdecydował si´ kapitan innejekipy. Po tym, jak Hiszpania, osłabionabrakiem mi´dzy innymi Rafaela Nadalai Davida Ferrera, uległa w bara˝ach Brazyliii opuÊciła Grup´ Âwiatowà, zrezygnowałze swojej funkcji Carlos Moya. Zacz´ło si´poszukiwanie winnych,bo Hiszpanie niemogà zrozumieç,jakim cudemspadli do „dru-giej ligi”. Byłypretensje, e za-wodnicy, któ-rym hiszpaƒskafederacja pomo-gła rozwinàçskrzydła, nie majàochoty si´ od-wdzi´czaç i w Pu-charze Davisa musigraç „trzeci garnitur”.Toni Nadal argumen-tował, ˝e Moya byłza mi´kki i powinienbył wywrzeç wi´kszàpresj´ na tych wiel-kich nieobecnych. Do-dał równie˝, ˝e roz-grywanie Pucharu Da-visa tu˝ po US Open toniezbyt szcz´Êliwy po-mysł.Co ciekawe, funkcj´ ka-pitana przej´ła Gala Leon--Garcia, dyrektor sportowahiszpaƒskiej federacji. Roz-budziło to w tamtejszychmediach płomiennà dyskusj´o tym, czy kobieta powinnapełniç takà rol´ przy m´skiej dru˝ynie. –B´dzie to pewne wyzwanie logistyczne,bo kapitan dru˝yny cz´sto przebywaw szatni, gdzie zawodnicy chodzà skàpoubrani – wypalił wujek Rafy.Jak uatrakcyjniç formuł´ Pucharu Davisa,ma pomysł Francesco Ricci Bitti. Chciałby,aby rywalizowano do dwóch wygranychsetów, a nie trzech. Prezesowi ITF marzysi´ te˝ zlikwidowanie drugiego serwisu.Odrzucił za to pomysł, by rozgrywki teodbywały si´ co dwa lata.Polska pucharowy sezon 2015 zacznie odspotkania z Litwà. JeÊli wygra (mecz od-b´dzie si´ u nas), w drugiej rundziezmierzy si´ z Ukrainà (tak˝e w domu).Zwyci´zca tej rywalizacji awansuje do ba-ra˝y o Grup´ Âwiatowà. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 27

PUCHAR DAVISA12-14.09

PÓŁFINAŁY GRUPY ÂWIATOWEJPary˝. FRANCJA – CZECHY 4:1. Richard Gasquet – Tomasz Berdych 6:3, 6:2, 6:3; Jo-Wil-fried Tsonga – Lukasz Rosol 6:2, 6:2, 6:3; Gasquet, Tsonga – Berdych, Radek Sztepanek6:7(5), 6:4, 7:6(5), 6:1; Julien Benneteau – Jirzi Vesely 4:6, 3:6; Gael Monfils – Rosol5:7, 6:4, 7:5.Genewa. SZWAJCARIA – WŁOCHY 3:2. Roger Federer – Simone Bolelli 7:6(5), 6:4, 6:4;Stanislas Wawrinka – Fabio Fognini 6:2, 6:3, 6:2; Marco Chiudinelli, Wawrinka – Bolelli, Fo-gnini 5:7, 6:3, 7:5, 3:6, 2:6; Federer – Fognini 6:2, 6:3, 7:6(4); Michael Lammer – Andre-as Seppi 4:6, 6:1, 4:6.Finał odb´dzie si´ we Lille (21-23 listopada).

Bara˝e Grupy Âwiatowej: Indie – Serbia 2:3, Brazylia – Hiszpania 3:1, Izrael – Argentyna2:3 (teren neutralny), Kanada – Kolumbia 3:2, USA – Słowacja 5:0, Australia – Uzbekistan5:0, Holandia – Chorwacja 2:3, Ukraina – Belgia 2:3 (teren neutralny).

Puchar Davisa sprawiłby wielkà radoÊç nie tylko Rogerowi Federerowi,ale całej Szwajcarii

26-27_DAVIS CUP:Layout 1 14-10-22 14:38 Page 27

Page 28: TENISKLUB nr 89

Tenis na Êwiecie

28 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Serena Williamsi zespół pierwszejpomocy medycznej

28-31_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:39 Page 28

Page 29: TENISKLUB nr 89

K obiecy tenis znalazł si´ tej jesieniw dziwacznej sytuacji. Niby młod-sze zawodniczki atakujà – najlep-

szym przykładem Eugenie Bouchard, któraw rankingu zdystansowała Agnieszk´ Ra-dwaƒskà – ale najwi´ksze turnieje wygry-wajà wcià˝ te same znane i uznanegwiazdy: w Tokio Ana Ivanoviç bez stratyseta, w Wuhanie – Petra Kvitova, a w Pe-kinie (turniej obowiàzkowy) – Maria Sza-rapowa, zdobywajàc pierwszy tytuł odRoland Garros, ale ju˝ czwarty w sezonie.Z drugiej strony, w dwóch wielkich im-prezach chiƒskich nastàpił istny „pomór”faworytek, które jak nie przegrywały, tooddawały walkowery lub poddawałymecze. W Wuhanie skreczowały SerenaWilliams (wirus!?), Jelena Jankoviç, Do-minika Cibulkova i Garbine Muguruza(po wyeliminowaniu z turnieju SimonyHalep), a Maria Szarapowa uległa TimeiBacsinszky. W Pekinie Serena (kolano)i Halep (biodro) nie wyszły na kortw çwierçfinałach, Venus zaÊ oddała wal-kowera w trzeciej rundzie. Jasne – boha-terki sà zm´czone sezonem i myÊlamibyły ju˝ w Finałach WTA Tour w Singapu-rze. W porzàdku. Tych kontuzji i wirusówjest chyba jednak troch´ za wiele. Serena

Williams, która od lat prze˝ywa i bardzopowa˝ne, i mniej istotne kłopoty, w tymroku tak˝e – w du˝ych turniejach – nie-spodziewanie traciła zdrowie.W tej sytuacji okazem zdrowia okazujesi´... Agnieszka Radwaƒska. W tym sezoniePolka rozegrała 65 meczów singlowych(bilans 46-19) i 2 deblowe (oba zwyci´skie,w Pucharze Federacji). adnego nie oddaławalkowerem ani nie poddała w trakciegry. Ostatni walkower zdarzył si´ jej w ze-szłym roku w Cincinnati, ale wiàzał si´

z powrotem do Polski na pogrzeb dziadka.Po raz ostatni Radwaƒska skreczowałaponad dwa lata temu w New Haven,z Olgà Goworcowà, ze wzgl´du na bólprawego barku.

Statystyka bez komentarzaOgólnie niezła dyspozycja fizyczna nieprzeło˝yła si´ jednak na dobre wyniki naDalekim Wschodzie, gdzie w ostatnichpi´ciu latach Polka wygrała trzy turnieje,a ponadto wystàpiła w dwóch finałach.Grała słabo (serwis, bł´dy niewymuszone,brak inicjatywy). W Seulu broniła tytułu,lecz uległa w çwierçfinale Varvarze Lep-chenko – ju˝ drugi raz w tym roku. Pi´çpodwójnych bł´dów serwisowych, 54 pro-cent celnoÊci pierwszego podania, 52 pro-cent wygranych punktów po trafionympierwszym serwisie i 33 procent po drugim,wreszcie tylko 5 wykorzystanych z ogółem12 break pointów – to nie jest statystykawymagajàca dodatkowego komentarza.Ten turniej wygrała Karolina Pliszkova,po finale z Lepchenko.W Wuhanie Radwaƒska wpadła w drugiejrundzie na 20-letnià Caroline Garci´ (177cm, 36 WTA). Francuzka zdà˝yła ju˝ wy-eliminowaç Venus Williams (7:6 w trzecim

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 29

Po US Open tenisowa karawana zrobiła sobie krótkàprzerw´, a nast´pnie podà˝yła na Daleki Wschód. Od pewnego czasu karty tasujà i rozdajà tam organi-zatorzy i sponsorzy z Chin. W tym roku do kalendarzaWTA wprowadzili a˝ siedem imprez (w tym trzy po razpierwszy), natomiast panom zaproponowali trzy pozy-cje: nowy turniej w Shenzhen oraz tradycyjne perełki– Pekin i Szanghaj.

Tekst Sylwester Sikora | Foto AFP / East News i Imagine China

Historia choroby Sereny WilliamsMaj W Madrycie Amerykanka oddała çwierçfinał Petrze Kvitovej.

Diagnoza: lewe udo.

Czerwiec Na Wimbledoie w drugiej rundzie debla nie była w stanie posłaç serwisu na drugà stron´ siatki. Diagnoza: mówiono o marihuanie lub (i) alkoholu; przyjmijmy, ˝e wirus.

Wrzesieƒ W Wuhanie Williams skreczowała pod koniec pierwszego seta meczudrugiej rundy z Alize Cornet. Diagnoza: wirus.

Paêdziernik W Pekinie oddała walkowerem çwierçfinał Samancie Stosur. Diagnoza: lewe kolano.

Wirusdobry na wszystko?

28-31_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:39 Page 29

Page 30: TENISKLUB nr 89

secie), a przeciwko Polce rozegrała kolejnydobry mecz. Tym razem statystyka krako-wianki – tylko 2 podwójne bł´dy, 67procent celnoÊci pierwszego podania, 57procent punktów wygranych po pierwszymserwisie i 56 procent po drugim, 6 z 10wykorzystanych szans na przełamanie –wyglàdała znacznie lepiej, ale nie wytrzy-mała konfrontacji z 66 „winnerami”, przy57 bł´dach Garcii (Radwaƒska: 25-22).Siła, agresywna gra, sporo ryzyka, alei dobra praca nóg – te elementy przemówiłyna korzyÊç Francuzki.

Potem ju˝ poszło...Bodaj najwi´ksze rozczarowanie nastàpiłow Pekinie. W drugiej rundzie Radwaƒskazmierzyła si´ z ju˝ 31-letnià Robertà Vinci(44 WTA). Do tej pory grały 8 razy,a bilans był bardzo korzystny dla naszejtenisistki – 7-1. Włoszka na zdrowy rozumnie mo˝e zrobiç „krzywdy” Polce. Zrobiłajednak, i to sporà, wcale nie grajàc dotego nadzwyczajnie. Radwaƒska: 5 po-dwójnych, 54 procent wygranych po

pierwszym, 43 procent po drugim, wyko-rzystane „breakpointy” 3 z 7. Return zde-cydowanie dla Vinci: 41-27 – właÊnie tobył decydujàcy element.Mimo wszystko Polka zakwalifikowała si´do Finałów WTA Tour w Singapurze.W Pekinie wygrała 450. mecz w karierze(w nast´pnym sezonie oczekujemy jeszczebardziej okràgłego jubileuszu), z CoCoVandeweghe. Spadła jednak w rankinguna 7. miejsce.Ciekawostki z kobiecej rywalizacji po USOpen. Ana Ivanoviç zdobyła w Tokio –bez starty seta – czwarty tytuł w tym rokui czternasty w karierze. Kolejno pokonałaWiktori´ Azarenk´, Lucie Szafarzovà, An-d˝elik´ Kerber i Karolin´ Woêniackà, wi´ctym wi´ksze uznanie dla Serbki.W Guangzhou, 120 km od Hongkongu,zwyci´˝yła Monica Niculescu, po finalez Alize Cornet. Rumunka zdobyła 10 ge-mów z rz´du od stanu 2:4 w pierwszejpartii. Francuzka przegrała tak˝e finałdebla, w parze z Magdà Linette. W pierw-szej rundzie Cornet i Linette pokonały

rozstawione z nr 3 Klaudi´ Jans-Ignaciki Katarzyn´ Piter. Dziesi´ç lat temu w Gu-angzhou pierwszy turniej w karierze zdo-była kwalifikanta Na Li (193 WTA), a po-tem ju˝ poszło...W Pekinie Maria Szarapowa pokonaław finale chimerycznà i zm´czonà Petr´Kvitovà (44 bł´dy), odbierajàc Czeszceszans´ na pozycj´ wiceliderki touru. Nadrugie miejsce awansowała właÊnie Ro-sjanka, która tak wysoko nie była od 16miesi´cy.

Słabo, słabo, rewelacyjnieMichał Przysi´˝ny nie po raz pierwszypokazał jesiennà zwy˝k´ formy. Ten sezonrozpoczàł od 66. miejsca w klasyfikacjiATP, właÊnie po udanym wrzeÊniu i paê-dzierniku 2013. Po tegorocznych mistrzo-stwach Australii był nawet 57., lecz a˝ dokolejnej wyprawy na Daleki Wschód wy-glàdało to słabo. W Metzu przeszedł kwa-lifikacje, a w pierwszej rundzie wygrałzaledwie drugi mecz w sezonie cyklu ATPWorld Tour, z Pierrem-Huguesem Herber-tem (warto zapami´taç tego Francuza).W drugiej powalczył troch´ z GaelemMonfilsem, wygrał z nim 49 punktów(wi´cej ni˝ Jerzy Janowicz w çwierçfinaletego˝ Moselle Open), ale odpadł.W Kuala Lumpur znów druga runda(Marcel Granollers) i wreszcie Tokio.W pierwszej rundzie polski gracz (wów-czas) numer 3 pokonał Jo-Wilfrieda Tsong´po 142 minutach i obronie trzech piłekmeczowych! Jasne, Francuz nie był w pełnisił (zrezygnował potem z debla, przez coskorzystał „Ołówek”), lecz sukces pozostajesukcesem, jak dotàd najwi´kszym w ka-rierze Polaka. 14 asów, 76 procent punktówwygranych po pierwszym serwisie i 62procent po drugim, oba breakpointy za-mienione na gemy – to wszystko, o ironio,dało Przysi´˝nemu zaledwie czwartà wy-granà na tym poziomie rywalizacji w 2014w roku (bilans 4-21; 2013: 10-13). Poniej przyszedł niezły mecz z DenisemIstominem, ale zakoƒczony pora˝kà.

Jest zabawa, jest sukces!Przed turniejem w Tokio Przysi´˝ny roze-grał w tym sezonie zaledwie 3 mecze de-blowe w cyklu ATP. Wszystkie przegrane.W stolicy Japonii zgadał si´ ze wspo-mnianym Pierre’m-Huguesem Herbertem,tak˝e kwalifikantem w singlu, i jakoszcz´Êliwi przegrani eliminacji zastàpiliJo-Wilfrieda Tsong´ i Gillesa Simona. Part-ner Polaka to typowy challengerowiec

Tenis na Êwiecie

30 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Agnieszka Radwaƒska na Dalekim Wschodzie2009 8-2 RU Pekin, SF Tokio2010 2-2 QF Tokio2011 11-0 W Tokio i Pekin2012 6-2 RU Tokio2013 11-2 W Seulu, SF Pekin2014 3-3 QF Seul

W kolejnych rubrykach: rok, bilans zwyci´stw i pora˝ek oraz najlepszy wynik (QF – çwierçfinał; SF – półfinał; RU – finał; W – zwyci´stwo)

28-31_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:39 Page 30

Page 31: TENISKLUB nr 89

(131 ATP), który w tym roku w Poznaniuprzegrał w pierwszej rundzie z KamilemMajchrzakiem. W deblu ograny, lecz nani˝szych szczeblach.I oto ci „turyÊci” w pierwszym meczu po-konali braci Bryanów!!! Najlepsza paraw historii nie zdołała wygraç 900. meczuw karierze, a w konsekwencji 101. turnieju.Francusko-polski duet zwyci´˝ał a˝ dokoƒca – Jamie’go Murraya i Johna Peersa,Erika Butoraka i Ravena Klaasena (finali-stów Australian Open 2014) oraz w finaleIvana Dodiga i Marcelo Melo (finalistówWimbledonu 2013).– JeÊli chcesz dobrze graç, musisz mieçz tego radoÊç – podsumował Herbert. –Nie byliÊmy faworytami, wi´c szukaliÊmyradoÊci z gry, szczególnie w super tiebre-akach – dodał Przysi´˝ny. A wygrali ichtrzy w czterech spotkaniach! Do podziałudostali 87 700 USD – te˝ pi´knie... W tymroku tylko w Melbourne (50 000 AUD)Polak zarobił wi´cej.W deblu mieliÊmy te˝ inne sukcesy. MariuszFyrstenberg z Marcinem Matkowskim wy-grali turniej w Metzu, tak˝e zwyci´˝yliw trzech tiebreakach meczowych. To ichwspólny 15. tytuł. Zaraz potem „Matka”,ale ju˝ w parze z Leanderem Paesem, do-ło˝ył w Kuala Lumpur numer 16.

„Wielki mur” serbskiJerzy Janowicz po US Open rozegrałcztery mecze (2-2) z Pekinem włàcznie.W Metzu 81 procent punktów po pierw-szym serwisie i niezły return pozwoliłypokonaç Adriana Mannarino. W çwierçfi-nale z Gaelem Monfisem Polak został roz-strzelany: 1-12 w asach i 69-94 procentpunktów po pierwszym podaniu!W Pekinie Janowicz wpadł od razu naAndy’ego Murraya, triumfatora z Shenzhen(pi´ç obronionych meczboli w finale z Ro-bredo). Polakowi szło dobrze, dopókiSzkot nie przystosował si´ do nieco innychwarunków. Łodzianin osiàga sukcesy, gdy:serwuje co najmniej szeÊç asów w secie,popełnia trzy razy mniej podwójnych bł´-dów i zdobywa 80 procent punktów popierwszym podaniu.W Pekinie z głoÊnym przytupem (w finale6:0, 6:2 z Tomaszem Berdychem, a byłoju˝ 11:0 i serwował na „rower”) triumfowałNovak D˝okoviç. Serb rozniósł Czecha,a bilans wyst´pów w China Open dopro-wadził do perfekcyjnego 24-0. „Nole” zdo-był piàty tytuł w sezonie. �

Wyniki na str. 80.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 31

Novak D˝okoviçnie wyserwował „roweru”dla Tomasza Berdycha

Maria Szarapowawyciàgn´ła r´k´po tytuł w Pekinie

Michał Przysi´˝ny odniósł najwi´kszezwyci´stwo w karierze– nad Jo-Wilfriedem Tsongà

28-31_turnieje ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:39 Page 31

Page 32: TENISKLUB nr 89

R afael Nadal, Novak D˝okoviç, Se-rena Williams czy Maria Szarapowanie b´dà grali wiecznie. DziÊ jeszcze

trudno sobie wyobraziç, ale wkrótce ktoÊzajmie ich miejsce na czołówkach portaliinternetowych, w spotach reklamowychnajwi´kszych marek i okładkach najbardziejpoczytnych magazynów. Ci zmiennicypierwsze sukcesy ju˝ majà na koncie. Mo˝ejeszcze nie tak spektakularne jak Roger Fe-derer ani nawet Agnieszka Radwaƒska, alewszystko przed nimi. O kim mowa? Nietylko naszym zdaniem du˝à szans´ na im-ponujàcà karier´ majà Belinda Bencic,Donna Vekiç, Madison Keys, Jack Socki Nick Kyrgios. Dlaczego?

BelindaZacznijmy od paƒ. Najmłodsza na tejliÊcie jest Bencic, która legalnie nawet niemo˝e jeszcze kupiç piwa w sklepie, alez rakietà na korcie radzi sobie tak, jakbymiała za sobà lata doÊwiadczeƒ. Chocia˝osiemnaÊcie Êwieczek zdmuchnie z tortudopiero w marcu przyszłego roku, to ju˝zapracowała na taki rozgłos, jakiego wi´k-szoÊç tenisistek nie doczeka si´ przez całàkarier´. I wcale nie ma tu przesady. Tytułyza zwyci´stwo w juniorskim Roland Garrosi Wimbledonie w tym na pewno nie prze-szkodziły. Do tego çwierçfinał seniorskiegoUS Open, zwyci´stwa mi´dzy innymi nadAngelique Kerber oraz Jelenà Jankoviçi miejsce w gronie 40 najlepszych tenisistekÊwiata. To mówi samo za siebie.

Tenis na Êwiecie

32 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Urodzeni, aby wygrywaçDruga Martina Hingis, pogromca Rafaela Nadala, naÊladowczymi Jennifer Capriatii kopia Andy’ego Roddicka. Na razie sà tylko porównywani do najwi´kszych sław,ale niedługo sami mogà nimi si´ staç. Oto tenisiÊci, o których wkrótce mo˝e byçbardzo głoÊno. Ju˝ sà na najlepszej drodze na szczyty rankingów WTA i ATP.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto AFP / East News

Belinda Bencic

32-36_NADZIEJE:Layout 1 14-10-23 21:36 Page 32

Page 33: TENISKLUB nr 89

Bencic reprezentuje Szwajcari´, ale gdybynie emigracja rodziców, z jej sukcesówpewnie cieszyliby si´ przede wszystkimnasi południowi sàsiedzi. Najłatwiej b´dzie,jeÊli napiszemy, ˝e dla Słowaków jest tym,kim dla nas Karolina Woêniacka. Tata teni-sistki, Ivan, pochodzi z Bratysławy, a mama,Dana, urodziła si´ niedaleko Nitry. Z Cze-chosłowacji do Szwajcarii przenieÊli si´doÊç dawno, bo w 1968 r. A 19 lat póêniejurodziła im si´ Belinda.Szwajcarzy oczywiÊcie nie potrzebowalidu˝o czasu, by połàczyç fakty, wi´c Bencicod czasu do czasu jest nazywana drugàMartinà Hingis. Korzenie zwyci´˝czynipi´ciu turniejów wielkoszlemowych te˝przecie˝ si´gajà Czechosłowacji. Mo˝ektoÊ nie pami´ta, wi´c przypominamy:urodziła si´ w Koszycach jako MartinaHingiszova, a dziÊ jest wcià˝ grajàcàlegendà Êwiatowego tenisa.Porównania Bencic do bardziej utytułowanejrodaczki sà uzasadnione tak˝e z kilkuinnych powodów. Przede wszystkim odczwartego roku ˝ycia Belinda trenujew akademii Melanie Molitor, matki Hingis.Dlatego jej córka pewnie wie, co mówi,gdy wró˝y młodszej kole˝ance wielkà ka-rier´. – Ma wielki potencjał. Mo˝e byç za-wodniczkà z pierwszej piàtki WTA, to na

pewno. A co dalej? Wszystko zale˝y odniej. W koƒcu nikt meczów za nià nieb´dzie wygrywał – powiedziała niedawnoHingis.Kariera Bencic eksplodowała w ubiegłymroku. Wtedy Szwajcarka została najlepszàjuniorkà na Êwiecie, a teraz na podobnystatus liczy w dorosłym tenisie. Na raziewszystko idzie jak po maÊle. Rok 201417-letnia Szwajcarka zacz´ła zresztà sym-bolicznie – w Hobart od pokazowego me-czu przeciwko... Hingis. Przegrała, aletaka pora˝ka to podobno sama przyjem-noÊç.

DonnaByç mo˝e starsza o niecałe dziewi´ç mie-si´cy Chorwatka Donna Vekiç nie marównie sławnej kole˝anki, ale w przeci-wieƒstwie do Bencic doskonale wie, jaksmakuje udział w finale zawodów WTATour. W 2012 roku w Taszkencie była naj-młodszà od szeÊciu lat tenisistkà, którawystàpiła w najwa˝niejszym meczu turnieju.Wtedy przegrała z Irinà-Camelià Begu,tak samo jak rok póêniej w Birminghamz Danielà Hantuchovà, ale kilka miesi´cytemu, niedługo przed 18. urodzinami,w koƒcu dopi´ła swego i zdobyła tytułw Kuala Lumpur. Pokonanie Dominiki Ci-

bulkovej jest jak dotàd jednym z najwi´k-szych jej osiàgni´ç.– Czuj´ si´ staro, bo wiele ju˝ przeszłam.Niby na studia mam mało czasu, a ksià˝kizalegajà w szafie, ale ju˝ samo podró˝o-wanie du˝o mnie nauczyło – stwierdziław jednym z wywiadów.Najwi´ksze sukcesy pewnie dopiero przyjdà.Niektórzy ˝artujà, ˝e Donna jest skazanana sukces ze wzgl´du na rodzin´. Jejbabcia była nauczycielkà wychowania fi-zycznego i podobno odkryła Davora Szukera,jednego z najlepszych piłkarzy w historiireprezentacji Chorwacji. Vekiç ma byçrównie znana.Od lat mieszka jednak w Londynie, gdzieprzyjechała za trenerem Davidem Felgate’m.A skoro ju˝ si´ zaaklimatyzowała, to Bry-tyjczycy, w dobie kryzysu tamtejszegotenisa, od razu zwietrzyli szans´ i zacz´lidopytywaç o ewentualnà zmian´ obywa-telstwa. – To dla mnie trudny temat. Mo˝ekiedyÊ była na to szansa, ale teraz ju˝ nie.Urodziłam si´ i dorastałam w Chorwacji.JesteÊmy patriotami, a ja kocham swójkraj – zadeklarowała i sprawa jest za-mkni´ta.Niewykluczone, e Vekiç wróci w rodzinnestrony, bo niedawno poinformowała, ˝ezrywa współprac´ z Felgate’m. To o tyle

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 33

Donna Vekiç

32-36_NADZIEJE:Layout 1 14-10-23 21:36 Page 33

Page 34: TENISKLUB nr 89

niespodziewane, ˝e jeszcze na poczàtkuroku trener nie mógł si´ nachwaliç swojejpodopiecznej. W wywiadach przekonywał:– Zawsze staram si´ byç realistà, alepatrzàc na to, co Donna prezentuje, mog´stwierdziç, ˝e ma ogromne szanse naawans do najlepszej dziesiàtki rankinguWTA. Ma dobry forhend i serwis, ale byçmo˝e jej najwi´kszà siłà jest głowa.

MadisonNajgłoÊniej z całej trójki dziewczàt byłodotychczas jednak o Amerykance MadisonKeys. Jest najstarsza z nich (rocznik 1995)i cià˝y na niej chyba najwi´ksza presja.Awanse do trzeciej rundy Australian Openi Wimbledonu na kolana mo˝e nie rzucajà,ale to wyniki warte odnotowania. Dałaznaç o sobie jednak du˝o wczeÊniej: naprzykład w wieku 14 lat i 48 dni, wyró˝-

niajàc si´ na tle rówieÊniczek pot´˝nymserwisem, została jednà z najmłodszychtenisistek w historii, które wygrały meczna szczeblu WTA Tour (pokonała wówczasAłł´ Kudriawcewà).Ale to jeszcze nic. Prawdziwà petard´ wy-strzeliła niedługo potem: w organizowanymprzez legendarnà Chris Evert World TeamTennis, jako najmłodsza uczestniczka w hi-storii turnieju, pokonała – tak, tak, to niejest pomyłka – Seren´ Williams! Nie wy-kluczamy, ˝e w ciut bardziej presti˝owymmeczu nie miałaby na to wi´kszych szans,ale zwyci´stwo to zwyci´stwo.Nic dziwnego, ˝e ju˝ wtedy zacz´ło si´szaleƒstwo. Trenowana przez Johna Everta,brata Chris, Madison szybko została uznanaza jednà z najwi´kszych nadziei amery-kaƒskiego tenisa, a czasami, ze wzgl´duna styl gry, jest porównywana do JenniferCapriati.Szybko nadeszły te˝ proÊby o wywiadyi artykuły w amerykaƒskiej prasie, prze-pełnione opiniami ekspertów na temat jejgry. „Urodziła si´, aby graç w tenisa” –czytamy w jednym z nich. I dalej, ˝einnego wyjaÊnienia nie ma, skoro jejrodzice sà... prawnikami. Dlatego o wszyst-kim miał zadecydowaç przypadek. PodobnokiedyÊ czteroletniej Madison spodobałasi´ sukienka Venus Williams i tak si´zacz´ła jej przygoda z tenisem. Póêniej za-fascynował jà jeszcze balet, ale wybrałasport.

Tenis na Êwiecie

34 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Madison Keys

Jack Sock

32-36_NADZIEJE:Layout 1 14-10-23 21:36 Page 34

Page 35: TENISKLUB nr 89

DziÊ ma 19 lat i w tym roku doczekała si´pierwszego tytułu. W Eastbourne pokonaław finale And˝elik´ Kerber. Na trawiezresztà graç uwielbia, choç z wyst´pów natej nawierzchni ma te˝ nieco mniej przy-jemne wspomnienia, na przykład w zeszłymroku na Wimbledonie przegrała w trzechsetach z Agnieszkà Radwaƒskà. Podobnoto był mecz, który do dziÊ jà przeÊladujejak ˝aden inny. – Czasem zamykam oczyi ciàgle wyobra˝am sobie tamto spotkanie.Pytam siebie w kółko: „Dlaczego w decy-dujàcym momencie nie trafiłam bekhendemw kort? Dlaczego tak si´ stało!?” – opo-wiadała w rozmowie z magazynem „SportsIllustrated”.Trudno przejÊç obok niej oboj´tnie, bokipià z niej pozytywne emocje. Po pora˝kachzałamana schodzi z kortu z zaczerwienio-nymi oczami, a zwyci´stwa Êwi´tuje tak,jakby właÊnie skompletowała WielkiegoSzlema. Potrafi serwowaç z pr´dkoÊciàponad 200 km/godz., czym doprowadzarywalki do szału. Wystarczy napisaç, ˝ew Eastbourne posłała 45 asów w pi´ciumeczach.

Jej mened˝er zaciera r´ce, bo w tymukładzie Keys idealnie nadaje si na gwiazd´z okładek. Nie jest zamkni´ta w sobie i mado powiedzenia coÊ wi´cej poza standardo-wymi „Dam z siebie wszystko”, albo „Ciesz´si´, ˝e wygrałam”. Do tego w wywiadachprzekonuje, ˝e kibicowi nigdy nie odmówiautografu ani wspólnego zdj´cia. No i naj-wa˝niejsze: ma ogromny talent.– Jest miła, wr´cz słodka, ma wielkieserce – mówi jej agent, Max Eisenbud.Pewnie ma nadziej´, ˝e na Keys zarobichoçby połow´ tego, co na swojej innejklientce, Marii Szarapowej, najlepiej „sprze-dajàcej si´” sportsmence na Êwiecie.

JackPora na panów. Jakie nazwiska warto za-notowaç? ZastanawialiÊmy si´, czy w tymtekÊcie jest miejsce dla kogoÊ, kto ju˝wygrał Wimbledon (co prawda w deblu)i do tego US Open (co z tego, e w mikÊcie)?DoszliÊmy do wniosku, ˝e o Jacku Sockujeszcze mo˝e byç głoÊno ze wzgl´du nasukcesy w grze indywidualnej, wi´c zde-cydowanie warto o nim napisaç. Tym bar-

dziej e wielkim talentem został okrzykni tyju˝ dawno. Jako student podobno rozegrał80 meczów w mistrzostwach stanowychi wygrał wszystkie.Potem troch´ przeszkadzały mu kontuzjei mo˝e gdyby nie one, ju˝ dawno podbiłbyÊwiatowe korty. – To mo˝e dziwne, alewydaje mi si´, ˝e to dopiero mój pierwszypełny sezon. Dopiero teraz czuj´, ˝ewszystko zaczyna si układaç – przekonywałniedługo po deblowym zwyci´stwie naWimbledonie (wspólnie z Vaskiem Pospi-silem). Niestety, póêniej ze wzgl´du nauraz musiał si´ wycofaç w trakcie turniejuna Flushing Meadows.˚yczymy wi´c zdrowia i z uwagà b´dziemyÊledziç jego post´py. Tym bardziej ˝ecztery lata temu wygrał – bez niczyjej po-mocy – juniorski US Open jako pierwszyAmerykanin od czasów Andy’ego Roddicka.

„Jock Sock mo˝e byç przyszłoÊcià amery-kaƒskiego tenisa” – mogliÊmy wtedy prze-czytaç w oficjalnym serwisie US TennisAssociation.18-letni Stock mógł si´ wówczas poczuçjak gwiazda z prawdziwego zdarzenia.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 35

R E K L A M A

32-36_NADZIEJE:Layout 1 14-10-23 21:36 Page 35

Page 36: TENISKLUB nr 89

I to nie tylko ze wzgl´du na to, co było na-pisane w internecie. Tu˝ przed półfinałamijego trener odebrał telefon ze sztabuNovaka D˝okovicia. Serb za˝yczył sobie,by młody Amerykanin został jego tymcza-sowym sparingpartnerem. Najciekawszew tej historii jest jednak to, ˝e pół godzinypóêniej z identycznà proÊbà zadzwoniłprzedstawiciel Rogera Federera. Jaki byłfinał? Sock postanowił, ˝e zachowa si´honorowo i wybrał ofert´, która nadeszłapierwsza. Stanàł na korcie z D˝okoviciem,a póêniej wysłuchał od niego kilka ciepłychsłów. – Takie rzeczy zdarzajà si´ razw ˝yciu – opowiadał.DziÊ ma (ju˝?) 22 lata i dobija si´ do naj-lepszej pi´çdziesiàtki rankingu ATP. A samRoddick w wywiadach przekonuje, ˝eSock gra prawie tak jak on. Znak rozpo-znawczy to oczywiÊcie silny serwis.

NickW kwietniu w finale challengera w Savan-nah Sock przegrał w trzech setach z NickiemKyrgiosem. Dlaczego wspominamy o tam-tym meczu? Bo Kyrgios to kolejny tenisistaz naszej listy. Czy musimy tłumaczyç, dla-czego? Kiedy 19-letni australijski tenisistagrecko-malezyjskiego pochodzenia w czwar-tej rundzie Wimbledonu wygrywa z Rafa-elem Nadalem, to chyba nie potrzebujedodatkowych rekomendacji. Choç one te˝sà: skoro jako junior Kyrgios był najlepszyna Êwiecie, a do tego wygrał mi´dzyinnymi Australian Open, to znaczy, ˝e na-prawd´ ma mocne papiery na granie.Ju˝ zdà˝ył zadziwiç Êwiat, ale te˝ pokazaç,˝e ma troch´ trudny charakter. Kiedy trafiłna Nadala, jego mama stwierdziła przedkamerà australijskiej telewizji, ˝e szansena zwyci´stwo syna sà niewielkie. – Troch´mnie to wkurzyło. Zawsze trzeba wierzyçw wygranà. Co ona sobie myÊlała? – pytałju˝ po zwyci´stwie 7:6(7-5), 5:7, 7:6(7-5),6:3.

Tenis na Êwiecie

36 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

zdenerwowaç Drake’a, popularnego raperaz Kanady. Stwierdził, ˝e jego muzykaprzynosi mu pecha, bo słuchał jej przedjednym z przegranych meczów. I szybkodoczekał si´ riposty. – Chciałbym gospotkaç, spojrzeç mu w oczy i go ràbnàç –tymi słowami odpowiedział mu piosenkarz.Mało? Kyrgios trafił te˝ na plotkarskieportale, kiedy stwierdził, ˝e Wiktoria Aza-renka jest „urocza” i „sexy”. A sezon 2014zakoƒczył przedwczeÊnie, bo uznał, ˝ejest „emocjonalnie wypalony”. Swojà drogà:nie przypomina wam kogoÊ?Do tego ma tylko 19 lat, wi´c przed nimprawie cała kariera. Tak jak przed Bencic,Vekiç, Keys i Sockiem... ZanotowaliÊcie tenazwiska? �

Zmiennicy w liczbach BENCIC VEKIå KEYS SOCK KYRGIOSData urodzenia 10.03.1997 28.06.1996 17.02.1995 24.09.1992 27.04.1995Najwy˝sze miejsce w rankingu 33 62 27 55 51Aktualne (6.10) miejsce w rankingu 35 83 32 60 57Wygrane turnieje WTA/ATP 0 1 1 0 0Najlepszy wynik w Australian Open II 2014 II AO 13 III AO 13 II 2014 II 2014Najlepszy wynik na Roland Garros I 2014 I 2013 i 14 II 2013 III 2014 II 2013Najlepszy wynik na Wimbledonie III 2014 II 2014 III 2013 i 14 II 2014 QF 2014Najlepszy wynik w US Open QF 2014 II 2013 II 2011 i 14 III 2012 i 13 III 2014

ObjaÊnienie skrótów: I, II, III – I, II, III runda; QF - çwierçfinał

Nie jesteÊmy pewni, czy to wystarczajàcewytłumaczenie, ale jego mama Norlailapochodzi z Malezji, gdzie tenis nie jestsportem numer 1. Ojciec Giorgos to Grek,ale Nick urodził si´ ju˝ w Australii. I wcalenie miał zostaç tenisistà, tylko koszykarzem.Podobno dopiero w wieku 14 lat zdecydo-wał, ˝e jednak woli biegaç po korcie ni˝parkiecie.CoÊ nam mówi, ˝e kibice nie b´dà mieliz nim nudno, bo Kyrgios lubi byç w centrumuwagi. Czasami wr´cz nie mo˝e si´ opa-nowaç. Pewnie sam nie zliczy, ile rakietzłamał w czasie meczów, ale to akurat nicszokujàcego. Ma na koncie kilka gorszychwybryków. Podczas US Open został ukaranyutratà gema za przekleƒstwa. Zdà˝ył te˝

Nick Kyrgois

32-36_NADZIEJE:Layout 1 14-10-23 21:36 Page 36

Page 37: TENISKLUB nr 89

37_MAZDA reklama:Layout 1 14-10-22 14:42 Page 37

Page 38: TENISKLUB nr 89

Dwa tytuły wielkoszlemowepomogły Rafaelowi Nadalowiodzyskaç pozycj´ lidera

Rankingi ATP i WTA

ATP Entryz 6 paêdziernika

1. Novak D˝okoviç, SRB 12150 1 2

2. Rafael Nadal, ESP 8455 2 1

3. Roger Federer, SUI 8170 3 7

4. Stanislas Wawrinka, SUI 5555 4 8

5. David Ferrer, ESP 4495 5 4

6. Kei Nishikori, JPN 4435 8 18

7. Tomasz Berdych, CZE 4235 6 6

8. Milos Raonic, CAN 3965 7 11

9. Marin Cziliç, CRO 3935 9 37

10. Grigor Dimitrow, BUL 3710 10 28

11. Andy Murray, GBR 3545 11 3

12. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 3065 12 9

13. Ernests Gulbis, LAT 2455 13 26

14. John Isner, USA 1925 16 13

15. Gael Monfils, FRA 1915 18 42

16. Kevin Anderson, RSA 1875 19 20

17. Fabio Fognini, ITA 1870 17 17

18. Roberto Bautista-Agut, ESP 1865 15 61

19. Juan Martin del Potro, ARG 1865 14 5

20. Tommy Robredo, ESP 1750 22 19

21. Feliciano Lopez, ESP 1745 20 30

22. Richard Gasquet, FRA 1655 21 10

23. Philipp Kohlschreiber, GER 1505 24 23

24. Ołeksandr Dołgopołow, UKR 1490 23 34

25. Leonardo Mayer, ARG 1339 25 77

26. Lukasz Rosol, CZE 1290 27 45

27. David Goffin, BEL 1278 46 93

28. Santiago Giraldo, COL 1225 33 83

29. Gilles Simon, FRA 1220 26 14

30. Julien Benneteau, FRA 1205 29 33

37. Jerzy Janowicz 1055 41 15

136. Łukasz Kubot 407 141 71

141. Michał Przysi´˝ny 399 136 79

438. Grzegorz Panfil 90 357 298

442. Kamil Majchrzak 88 576 1270

507. Andrzej KapaÊ 70 535 648

530. Piotr Gadomski 65 533 421

563. Bła˝ej Koniusz 57 520 576

631. Marcin Gawron 43 682 590

780. Piotr Łomacki 24 794 1541

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Wielki Szlem – „winien” i „ma”

To, co w tenisie najwa˝niejsze – Wielki Szlem – ju˝ za nami. Sàjeszcze jakieÊ punkty do zdobycia (i pieniàdze do zarobienia), jed-nak b´dà miały one symboliczny wpływ na rankingi. Przyjrzyjmy

si´, jaki wpływ miały te cztery turnieje na kształt czołowych dziesiàtekkobiet i m´˝czyzn. „Na warsztat” wzi´liÊmy ostatni ranking przed Aus-tralian Open i pierwszy po US Open.Zmiany w rankingu ATP mo˝na by nazwaç rewolucyjnymi, poniewa˝ wczołowej dziesiàtce widzimy a˝ cztery nowe nazwiska. Na razie zgódêmysi´, e to tylko ewolucja, poniewa˝ ci nowi zaj´li pozycje od siódmej (Mi-los Raonic) do dziesiàtej (Grigor Dimitrow).

Przed Australian Open dwóch obecnych na tej liÊcie wyprzedzał JerzyJanowicz, wówczas 20. tenisista Êwiata. W tym sezonie Polak zaliczyłtrzykrotnie trzecià rund´, raz drugà i wylàdował na pozycji lidera piàtejdziesiàtki rankingu ATP. Identyczny bilans ma Richard Gasquet. Onspadał jednak z wy˝szego konia, wi´c zatrzymał si´ na szczycie trze-ciej dziesiàtki.Bardzo równo grali tak˝e dwaj inni tenisiÊci niezadowoleni z koƒczàcegosi´ sezonu. Jo-Wilfried Tsonga wsz´dzie przegrywał w czwartej rundzie.Andy Murray nie zszedł poni˝ej poziomu çwierçfinału – takim osiàg-ni´ciem mo˝e si´ pochwaliç jeszcze tylko Novak D˝okoviç – lecz musiałzapłaciç rachunek wystawiany mistrzom, którzy nie obronili tytułu sprzedroku.Rafael Nadal jako jedyny zwyci´zca turnieju Wielkiego Szlema odnotowałspadek w rankingu. D˝okoviç awansował o jedno miejsce, bo o wi´cejnie mógł, Stanislas Wawrinka o cztery, a Marin Cziliç a˝ o 27. Akurat onmiał z czego si´ poprawiaç.

Dziesi´ciu plus czterechD˝okoviç 2 QF RU W SF 22 1

Nadal 1 RU W IV - 16 2

Federer 6 SF IV RU SF 19 3

Wawrinka 8 W I QF QF 15 4

Ferrer 3 QF QF II III 11 5

Berdych 7 SF QF III QF 15 6

Raonic 11 III QF SF IV 14 7

Nishikori 17 IV I IV RU 12 8

Cziliç 36 II III QF W 14 9

Dimitrow 22 QF I SF IV 12 10

Murray 4 QF SF QF QF 17 11

Tsonga 10 IV IV IV IV 12 12

Del Potro 5 II - - - 1 14

Gasquet 9 III III II III 7 21

W kolejnych rubrykach: nazwisko zawodnika, jego miejsce w rankingu przed Australian

Open, wyniki w czterech tegorocznych turniejach Wielkiego Szlema (I, II, III, IV – I, II, III,

IV runda; QF – çwierçfinał; SF – półfinał; RU – finał; W – zwyci´stwo), liczba wygranych

meczów oraz miejsce w rankingu po US Open.

38 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

38-39_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:44 Page 38

Page 39: TENISKLUB nr 89

WTA Entryz 6 paêdziernika

1. Serena Williams, USA 8645 1 1

2. Maria Szarapowa, RUS 6680 4 3

3. Simona Halep, ROU 6246 2 17

4. Petra Kvitova, CZE 6126 3 7

5. Na Li, CHN 5020 6 5

6. Eugenie Bouchard, CAN 4693 7 35

7. AGNIESZKA RADWA¡SKA 4650 5 4

8. Ana Ivanoviç, SRB 4490 10 16

9. Caroline Wozniacki, DEN 4215 9 9

10. Angelique Kerber, GER 3920 8 10

11. Sara Errani, ITA 3085 12 6

12. Dominika Cibulkova, SVK 2977 13 23

13. Jekaterina Makarowa, RUS 2970 15 24

14. Jelena Jankoviç, SRB 2945 11 8

15. Flavia Pennetta, ITA 2642 16 31

16. Andrea Petkovic, GER 2495 17 40

17. Lucie Szafarzova, CZE 2460 14 28

18. Samantha Stosur, AUS 2430 20 20

19. Carla Suarez-Navarro, ESP 2400 18 18

20. Venus Williams, USA 2270 19 38

21. Alize Cornet, FRA 2255 22 27

22. Shuai Peng, CHN 1925 21 41

23. Garbine Muguruza, ESP 1923 25 66

24. Wiktoria Azarenka, BLR 1862 24 2

25. Sabine Lisicki, GER 1835 31 14

26. Swietłana Kuzniecowa, RUS 1830 23 22

27. Casey Dellacqua, AUS 1705 29 168

28. Barbora Zahlavova-Strycova, CZE 1656 30 108

29. Anastazja Pawluczenkowa 1640 26 30

30. Karolina Pliszkova, CZE 1610 36 68

6. Agnieszka Radwaƒska 4650 5 4

129. Katarzyna Piter 453 122 158

146. Magda Linette 389 152 170

156. Paula Kania 362 157 197

215. Urszula Radwaƒska 239 205 43

282. Sandra Zaniewska 148 310 339

298. Justyna Jegiołka 136 300 443

504. Marta Domachowska 56 473 423

646. Natalia Siedliska 33 659 900

689. Magdalena Fr´ch 28 684 989

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Foto AFP / East News

W prezentowanej powy˝ej czternastce brakuje zaledwie jednego półfi-nalisty z 2014 roku – Ernestsa Gulbisa. Łotysz wygrał w Pary˝u wi´cejmeczów ni˝ w Melbourne, Londynie i Nowym Jorku łàcznie, wi´c z 24.miejsca (równie˝ zza pleców Janowicza) przesunàł si´ tylko na 13.Kobietom udało si´ wymieniç „zaledwie” 30 procent czołówki. Cudzysłówjest uzasadniony, poniewa˝ taka rotacja nie zdarza si´ co sezon. Z dziesiàt-ki wypadły Wiktoria Azarenka, Sara Errani i Jelena Jankoviç. TylkoBialorusinka ma coÊ na usprawiedliwienie – kontuzj´. Włoszka i Serb-ka po prostu grały gorzej ni˝ przed rokiem. Pora˝ki w pierwszych run-dach oznaczajà straty nie do odrobienia.

Na tej liÊcie brak jednej finalistki – Do-miniki Cibulkovej (Australian Open),

a tak˝e a˝ czterech półfinalistek –Andrei Petkovic (Roland Gar-

ros), Lucie Szafarzovej (Wim-bledon) oraz JekaterinyMakarowej i Shuai Peng(US Open). Âwiadczy tochyba o tym, ˝e jedenudany wyst´p jeszcze nieotwiera dzrwi do Top 10,˝e na taki awans trzeba za-

słu˝yç dobrà grà przez całysezon.

Dobrym przykładem jest Eu-genie Bouchard, a jeszcze lep-

szym Simona Halep, bo trudniejprzeskoczyç z jedenastego miejsca na

drugie ni˝ z czwartej dziesiàtki na siódme.Trzeba jednak przyznaç, ˝e w turniejach wielkoszle-

mowych Kanadyjka trzymała wysoki i równy poziom, nigdzie nie odpada-jàc przed czwartà rundà. Podobnym bilansem mo˝e si´ pochwaliç jeszczetylko (chciałoby si´ dodaç: wiecznie czwarta) Maria Szarapowa.Agnieszka Radwaƒska jest – obok Sereny Williams (na zdj´ciu) – jednàz dwóch tenisistek, które na poczàtku wrzeÊnia utrzymały pozycj´ zaj-mowanà w połowie stycznia. �

Dziesi´ç plus trzyS. Williams 1 IV II III W 13 1

Halep 11 QF RU SF III 17 2

Kvitova 6 I III W III 11 3

Szarapowa 3 IV W IV IV 16 4

A. Radwaƒska 5 SF III IV II 11 5

Li 4 W I III - 9 6

Bouchard 31 SF SF RU IV 19 7

Kerber 9 IV IV QF III 12 8

Wozniacki 10 III I IV RU 11 9

Ivanoviç 14 QF III III II 9 10

Jankoviç 8 IV IV I IV 9 11

Errani 7 I QF I QF 8 12

Azarenka 2 QF - II QF 9 24

W kolejnych rubrykach: nazwisko zawodniczki, jej miejsce w rankingu przed Australian

Open, wyniki w czterech tegorocznych turniejach Wielkiego Szlema (I, II, III, IV – I, II, III,

IV runda; QF – çwierçfinał; SF – półfinał; RU – finał; W – zwyci´stwo), liczba wygranych

meczów oraz miejsce w rankingu po US Open.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 39

38-39_Rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-10-22 14:44 Page 39

Page 40: TENISKLUB nr 89

Tenis w Polsce

Niemcy rozbili Tegoroczny Pekao Szczecin Open bezsprzecznie nale˝ał do tenisistów niemieckich – Dustina Browna i Jana-Lennarda Struffa. Obaj byli najwi´kszymi gwiazdami turnieju, niespodziewanie zwyci´˝yli w deblu, a w singlu spraw´ tytułu rozstrzygn´li mi´dzy sobà. To pierwszy taki przypadek w 22-letniej historii turnieju.

Tekst Mariusz Rabenda, Szczecin | Foto Andrzej Szkocki

40 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Cały Szczecin bił brawoDustinowi Brownowi

40-42_SZCZECIN:Layout 1 14-10-22 14:44 Page 40

Page 41: TENISKLUB nr 89

J eszcze przed rozpocz´ciem zmagaƒorganizatorzy nie mieli zbytnichpowodów do radoÊci. Nieco roz-

czarowała bowiem obsada challengera.W turnieju zabrakło najlepszych polskichtenisistów – Jerzy Janowicz i MichałPrzysi´˝ny nie byli zainteresowani wy-st´pami na kortach ziemnych, a ŁukaszowiKubotowi gr´ uniemo˝liwiła kontuzja.Zabrakło równie˝ gwiazd z zagranicy.

Nie udało si´ sprowadziç do Polski ˝ad-nego tenisisty z czołowej „50” rankinguATP – przyjechało tylko dwóch graczyz pierwszej „100”. Nie liczàc Ivo Klecza,aby zagraç w turnieju głównym, trzebabyło plasowaç si´ co najmniej na 260.miejscu. Obsada turnieju bardzo przypo-minała wi´c t´ z Poznania, gdzie pulanagród była trzykrotnie ni˝sza.

ZłoÊliwy losPolscy kibice po eliminacjach mieli sporopowodów do radoÊci. Z 20 naszych teni-sistów, którzy wystartowali w tej fazie za-wodów, a˝ trzech awansowało do turniejugłównego (przed rokiem udało si´ totylko jednemu): Marcin Gawron, Bła˝ejKoniusz i Mateusz Kowalczyk. Ten pierwszystoczył dwa bardzo zaci´te pojedynki,z Andrzejem Kapasiem i Micke’m Konti-nenem, a po pierwszym z nich przyznał,˝e to był jego najlepszy mecz od ponadroku. Koniusz i Kowalczyk najtrudniejszechwile prze˝yli w drugiej rundzie eliminacji,w której pokonali odpowiednio PawłaCiasia i Piotra Gadomskiego. Czwartymzawodnikiem, który przebił si´ przez eli-minacje, był Filip Dawydienko, brataneksłynnego Nikołaja, który w Szczecinietriumfował w 2002 roku.O ile po eliminacjach mogliÊmy byç dobrejmyÊli, to po losowaniu kompletnej drabinkiturnieju głównego o optymizm było ju˝du˝o trudniej. Z szeÊciu polskich tenisistów(do tych z eliminacji dołàczyli GrzegorzPanfil, Kamil Majchrzak i Rafał Teurer,którzy otrzymali „dzikie karty”), trzechju˝ w pierwszej rundzie trafiło na fawory-tów turnieju – Panfil na Dustina Browna,Koniusz na Aleksandra Niedowiesowa,który w Szczecinie bronił tytułu, a Gawronna Alberta Montanesa.Hiszpan oddał Polakowi jedynie czterygemy, a reprezentant Kazachstanu po bły-skawicznym poczàtku (set wygrany w za-ledwie 21 minut!) w drugiej partii wygrałdopiero po tiebreaku. Najbardziej szkodaszansy, jakà miał Grzegorz Panfil. – Niemo˝e byç tak, ˝e prowadz´ z dwomaprzełamaniami i przegrywam tego seta.Na tym poziomie nie mo˝na pozwoliçsobie na takà wpadk´ – powiedział pomeczu Polak.W pierwszej rundzie z turniejem głównympo˝egnali si´ równie˝ Kowalczyk i Teurer.Ten pierwszy przegrał z Adamem Pavla-skiem, drugi niespodziewanie urwał setaMathiasowi Bourguemu, ale na wi´cejnie było go staç.

Sukces na oparachJedynym Polakiem, który awansował dodrugiej rundy turnieju singlowego, byłKamil Majchrzak. Złoty medalista mło-dzie˝owych igrzysk olimpijskich potwierdził,˝e w przyszłoÊci mo˝e byç czołowym pol-skim zawodnikiem. Po trudnym meczuPolak pokonał w trzech setach AntonioVeicia, podobnie było równie˝ w drugiejrundzie, kiedy po morderczym pojedynkuodprawił z kwitkiem Axela Michona. Spo-tkanie Polaka z Francuzem było najdłu˝-szym meczem turnieju, ale po dwóch go-dzinach i 55 minutach nasz reprezentantmógł si´ cieszyç z pierwszego w karierzechallengerowego çwierçfinału.Na konferencji prasowej po spotkaniuz Michonem Majchrzak przyznał, ˝e jestbardzo zm´czony sezonem i w Szczeciniegra ju˝ „na oparach”. Było to niestetywidaç w çwierçfinale. Do stanu 4:4w pierwszym secie mecz był doÊç wyrów-nany, lecz póêniej na korcie dominowałBrown. – W tym meczu nie miałem ju˝siły, totalnie odci´ło mi pràd. Serce chciało,ale nogi i głowa nie pozwalały – przyznałpo pora˝ce Kamil.Warto równie˝ dodaç, e Majchrzak w pa-rze z Janem Zieliƒskim bardzo dobrze za-prezentowali si´ w turnieju deblowym.Najpierw niespodziewanie wyeliminowaliWesleya Koolhofa i Alessandro Mottiego,a póêniej byli o krok od sporej niespodzianki,kiedy w czwartkowy wieczór nap´dzilisporo strachu rozstawionym z numerem

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 41

i bank�

Jan-Lennard Struff– dwa finały, jeden tytuł

40-42_SZCZECIN:Layout 1 14-10-22 14:44 Page 41

Page 42: TENISKLUB nr 89

3 Rameezowi Junaidowi i Michaelowi Ve-nusowi. Polacy wygrali pierwszego seta,a w drugim prowadzili z przewagà prze-łamania. Ostatecznie przegrali jednak 6:4,6:7(5), 7-10.

Herr asW turnieju deblowym po raz czwartyw historii Pekao Szczecin Open w finaleznalazł si´ Tomasz Bednarek. Poprzednietrzy osiàgnàł z polskimi partnerami, tymrazem grał w parze ze Słowakiem IgoremZelenayem. „Nasza” para bliska odpad-ni´cia była ju˝ w pierwszej rundzie, kiedyAndreasowi Beckowi i Aleksandrowi Nie-dowiesowowi przy meczbolu zabrakłokilku centymetrów, ale póêniej polsko-słowacki duet eliminował rozstawionychrywali – Frantiszka Czermaka i LukaszaDlouhego a tak˝e obroƒców tytułu sprzedroku, braci Kena i Neala Skupskich.W finale Bednarek i Zelenay nie mieli jed-nak za wiele Dustinowi Brownowi i Jano-wi-Lennardowi Struffowi.Brown i Struff byli najlepsi nie tylkow deblu, ale równie˝ w singlu. Ten drugi,rozstawiony z numerem jeden, korzystałnieco z niedyspozycji rywali. Meczów zeStruffem z powodu urazów nie dokoƒczylibowiem Roberto Marcora i Potito Starace.W pojedynkach z Adamem Pavlaskiem

i Facundo Arguello Niemiec poczàtkowonie porywał, w słabym stylu przegrywajàcpierwsze sety. Póêniej pokazywał jednakklas´, za ka˝dym razem odrabiajàc stratyi wygrywajàc doÊç pewnie. W półfinaleArguello kompletnie nie wiedział, co robiç.Krzyczał, wyrzucił piłk´ daleko poza kort,rozmawiał ze swoim sparingpartnerem,ale recepty na Niemca nie znalazł.T´ znał tylko Brown. O jego zwyci´stwachnad Polakami ju˝ wspominaliÊmy, ponadtoturniejowy numer dwa pokonał równie˝

Mathiasa Bourguego i Lucasa Pouille’az Francji. Przed finałem przyznał, ˝eprzede wszystkim zale˝y mu na 125 pun-tach do rankingu ATP, które znacznieprzybli˝yłyby go do wyjazdu na AustralianOpen. W finale Brown dopiàł swego. W niezłymmeczu zaserwował a˝ 13 asów i wygrał82 procent piłek po pierwszym podaniu,co było kluczem do zwyci´stwa. W staty-styce asów serwisowych Niemiec byłzresztà najlepszy w całym turnieju, a napomeczowej konferencji obiecał, ˝e zarok przyjedzie broniç tytułu.

A za trzy lata...Nie wiadomo, jak w przyszłoÊci b´dziewyglàdał szczeciƒski challenger. Podpisanyzostał list intencyjny, gwarantujàcy orga-nizacj´ turnieju przez najbli˝sze trzy lata.W planach jest tak˝e remont zasłu˝onychkortów przy al. Wojska Polskiego. W takiejsytuacji turniej mo˝e wi´c „schowaç si´”pod dachem, a w 2017 roku, z okazji ju-bileuszu 25-lecia, byç mo˝e Pekao SzczecinOpen doczeka si´ rangi ATP World Tour.Na razie patrona zyskał kort centralnyszczeciƒskiego kompleksu, który we wrze-Êniu otrzymał imi´ Bohdana Tomaszew-skiego. Zasłu˝ony dziennikarz nie był nie-stety w stanie przyjechaç do Szczecina zewzgl´du na stan zdrowia, ale przesłał doorganizatorów list, w którym napisał mi´-dzy innymi: „Jestem razem z Wami i stoj´na tym korcie w Szczecinie, wcià˝ takbardzo mi bliskim, choç tyle lat upłyn´łood czasu, kiedy na nim grałem. JestemjednoczeÊnie bardzo dumny i bardzozmartwiony, ˝e nie mog´ tam byç w dniutak dla mnie wa˝nym”. �

Tenis w Polsce

42 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

PEKAO SZCZECIN OPENATP CHALLENGER TOUR, 106 500 EURO

SZCZECIN, 08-14.09

I runda singla:Adam Pavlasek (Czechy) – Mateusz Kowalczyk (Polska, Q) 6:4, 6:3; Aleksan-der Niedowiesow (Kazachstan, 3) – Bła˝ej Koniusz (Polska, Q) 6:1, 7:6(9); Albert Monta-nes (Hiszpania, 4) – Marcin Gawron (Polska, Q) 6:1, 6:3; Kamil Majchrzak (Polska, WC) – Antonio Veiç (Chorwacja) 6:2, 2:6, 6:4; Mathias Bourgue (Francja) – Rafał Teurer (Pol-ska, WC) 6:4, 4:6, 6:3; Dustin Brown (Niemcy, 2) – Grzegorz Panfil (Polska, WC) 7:5, 6:2.II runda: Majchrzak – Axel Michon (Francja) 6:7(5), 6:3, 7:6(2).åwierçfinały: Jan-Lennard Struff (Niemcy, 1) – Potito Starace (Włochy) 6:2, 4:1 krecz; Facundo Arguello (Argentyna, 7) – Niedowiesow 7:6(5), 6:2; Lucas Pouille (Francja) – Micke Kontinen (Finlandia, LL) 6:0, 3:6, 6:3; Brown – Majchrzak 6:4, 6:2.Półfinały: Struff – Arguello 1:6, 6:0, 6:2; Brown – Pouille 6:4, 6:4.Finał: Brown – Struff 6:4, 6:3.Finał debla: Dustin Brown, Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Tomasz Bednarek, Igor Zelenay(Polska, Słowacja) 6:2, 6:4.

Najlepsze lato w karierze Kamila Majchrzaka

40-42_SZCZECIN:Layout 1 14-10-22 14:44 Page 42

Page 43: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 43

Młodziotwierajà drzwiW ostatnim czasie zmalała liczba turniejów rangi ITF Men’s Circuit (czyli „futuresów”) organizowanych w naszym kraju. Obecnie jest ich w kalendarzu zaledwie siedem, podczas, gdy np. w Niemczech na ten sezon zaplanowano 16 tego typu imprez. O Hiszpanii i Włoszech w ogóle lepiej nie wspominaç.

Tekst Justyna Krupa | Foto Maciej Kiełbowicz i Wojciech Karpiƒski

Hubert Hurkacz– jeszcze junior, a ju˝ çwierçfinalista

S koƒczyło si´ lato, a wraz z nimmi´dzynarodowy sezon tenisowydla m´˝czyzn. Ostatnie trzy tego-

roczne „futuresy” odbyły si´ w Poznaniu,Bytomiu i Piekarach Âlàskich. Pierwszedwa oferowały po 15 tysi´cy dolaróww puli nagród, a ostatni – 10 tysi´cy, czyliminimum.

Jeden set z wiatrakamiNa kortach AZS Poznaƒ triumfował CzechMichal Schmid, który w finale pokonałw trzech setach Grzegorza Panfila. W debluz kolei zwyci´˝yła słowacko-czeska para,czyli Adrian Sikora i Roman Jebavy. Przezpewien czas rewelacjà turnieju pozostawałjednak 17-letni wrocławianin Hubert Hur-kacz. W drugiej rundzie Poznaƒ TalexOpen niespodziewanie wyeliminował tur-niejowà „jedynk´”, Petera Torebko. A prze-cie˝ Niemiec to doÊwiadczony zawodnik,plasujàcy si´ obecnie w trzeciej setce ran-kingu ATP, podczas, gdy Polak dopierozaczyna zbieraç w nim punkty.– Dla Huberta ta wygrana była milowymkrokiem w dotychczasowej karierze –podkreÊla jego trener Filip Kaƒczuła. – Tozwyci´stwo pokazało mu, ˝e staç go nabardzo du˝o. Nie chodzi o to, by si´ teraztym upajaç, ale mo˝emy budowaç na nimpewnoÊç siebie zawodnika.Hurkacz dostał si´ do turnieju dzi´ki

„dzikiej karcie”. Zwyci´stwo w pierwszejrundzie nad Bartoszem Wojnarem po-zwoliło mu zadebiutowaç w rankinguATP. W kolejnym starciu wszyscy skazywaligo „na po˝arcie”.– Torebko był w sztosie, wczeÊniej doszedłdo półfinału challengera w Niemczech –przypomina trener Kaƒczuła. – Hubertzaczàł słabo, bo pierwszy set to byłoszybkie 6:2 dla Niemca. Nic nie wskazywało,˝e mój zawodnik b´dzie miał w dalszejcz´Êci meczu coÊ do powiedzenia. Rywalrozprowadzał go forhendem, a Hubertnie był w stanie odebraç mu tego atutu.W drugim secie zmienił jednak ustawieniedo returnu, zaczàł przejmowaç inicjatyw´.Zaimponował tym, ˝e potrafił odwróciçlosy meczu. Odsunàł na bok to, z czymwalczył w pierwszym secie: wiatr, ra˝àcesłoƒce, i postanowił walczyç ju˝ tylkoz rywalem.Wrocławianin nie był w stanie jednakzagraç dwóch tak dobrych meczów z rz´-du. W çwierçfinale ograł go w dwóch se-tach Bła˝ej Koniusz, który z kolei nie dałrady Panfilowi, a ten w finale uległSchmidowi. �

43-45_ITF meski:Layout 1 14-10-22 14:45 Page 43

Page 44: TENISKLUB nr 89

Tenis w Polsce

44 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Sponsor dał nog´Niewiele brakowało, a tydzieƒ po PoznaniumielibyÊmy dziur´ w kalendarzu. – Jeste-Êmy szcz´Êliwi, ˝e udało nam si´ dopro-wadziç do skutku Bytom Open – nie ukry-wa Dariusz Łukaszewski, wiceprezes Gór-nika Bytom. – Zaledwie trzy tygodnieprzed turniejem wycofał si główny sponsorimprezy. Ostatecznie udało si´ imprez´przeprowadziç dzi´ki wsparciu gminy i in-nych firm. Sama organizacja turnieju niebyła dla nas problemem, bo to nie pierwszyraz, kiedy takie wydarzenie goÊcimy.Ju˝ na starcie zawodów niespodziewanieodpadł jeden z graczy Górnika, pokonanyprzez Czecha Filipa Brtnicky’ego. – Bła˝ejKoniusz po dłu˝szej nieobecnoÊci w za-wodowym tenisie doÊç łatwo wrócił w oko-lice pi´çsetnego miejsca w rankingu ATP,ale kolejny krok do góry jest ju˝ du˝otrudniej zrobiç. I teraz musi jeêdziç z tur-nieju na turniej – tłumaczył zawodnikaŁukaszewski.Jednym z faworytów bytomskiej imprezywydawał si´ byç rozstawiony z „piàtkà”Panfil. – To pozytywne, ˝e w półfinałachzagrało dwóch Polaków, w tym jeden za-wodnik Górnika, czyli właÊnie Grzegorz –zwracał uwag´ Łukaszewski. Niestety, napółfinałowym boju z Duszanem Lojdàprzygoda Panfila si´ skoƒczyła i to w pe-chowych okolicznoÊciach.

– Lojda to jego odwieczny rywal, znajàsi´ jeszcze z młodych lat. Niedawno w Ko-szalinie wygrał jednak Grzesiek i wydawałosi´, ˝e mo˝e powtórzyç ten wynik w By-tomiu. Odezwały si´ jednak problemyz nadgarstkiem, które dokuczały mu odwczeÊniejszego meczu z Wilsonem Leite– wyjaÊniał Łukaszewski. OstateczniePanfil skreczował.W finale Lojd´ bezlitoÊnie ograł MarekMichaliczka, obna˝ajàc wszystkie brakirodaka. Bardziej emocjonujàce było tymrazem zakoƒczenie turnieju deblowego,zwłaszcza ˝e po przeciwnych stronachsiatki spotkało si´ dwóch reprezentantówgospodarzy – Mateusz Kowalczyk i właÊniewspomniany Koniusz. Kowalczyk i PiotrGadomski byli faworytami, ale pierwszegoseta przegrali. Dopiero póêniej opanowalisytuacj´ i obronili tytuł z zeszłego sezonu.

Pora na challengeryProsto z Bytomia du˝a cz´Êç zawodnikówudała si´ do pobliskich Piekar Âlàskich,gdzie w tym roku po raz pierwszy zorga-nizowano turniej Ekobet Open. W praktycezmagania przeniosły si´ do Piekar dopierowe wtorek, bo poniedziałkowe eliminacjedo tego turnieju rozegrano jeszcze w By-tomiu. – Udost´pniliÊmy nasze korty dlapotrzeb sàsiedniej imprezy, bo tam na

Grzegorz Panfil– znów kłopoty z nadgarstkiem

Bła˝ej Koniusz– trzy finały debla w trzy tygodnie�

43-45_ITF meski:Layout 1 14-10-22 14:45 Page 44

Page 45: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 45

TALEX OPENITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW

POZNA¡, 18-24.08åwierçfinały singla: Bła˝ej Koniusz (Polska)– Hubert Hurkacz (Polska, WC) 7:5, 6:0;Grzegorz Panfil (Polska, 5) – Viktor Kostin(Niemcy, Q) 0:6, 6:2, 6:2; Piotr Łomacki(Polska) – Piotr Gadomski (Polska, 7) 6:1,7:6(3); Michal Schmid (Czechy, 6) – AdrianSikora (Słowacja, 2) 6:3, 6:1.Półfinały: Panfil – Koniusz 6:4, 4:6, 6:4;Schmid – Łomacki 6:3, 2:6, 6:2.Finał: Schmid – Panfil 6:1, 3:6, 6:2.Finał debla: Roman Jebavy, Adrian Sikora(Czechy, Słowacja, 2) – Andrzej KapaÊ, Bła-˝ej Koniusz (Polska, 1) 4:6, 6:3, 10-5.

BYTOM CUPITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 DOLARÓW

BYTOM, 25-31.08åwierçfinały singla: Marek Michaliczka(Czechy, 1) – Marco Mokrzycki (Niemcy, Q)6:4, 3:6, 6:0; Andrzej KapaÊ (Polska, 8) – Adrian Sikora (Słowacja, 3) 5:7, 7:5, 6:3;Grzegorz Panfil (Polska, 5) – Wilson Leite(Brazylia, 4) 6:2, 6:0; Duszan Lojda (Cze-chy, 7 PR) – Ivo Klec (Słowacja, 2) 7:5, 6:4.Półfinały: Michaliczka – KapaÊ 6:1, 2:6,6:4; Lojda – Panfil 6:0, 2:0 krecz.Finał: Michaliczka – Lojda 6:1, 6:1.Finał debla: Piotr Gadomski, Mateusz Ko-walczyk (Polska, 1) – Andrzej KapaÊ, Bła˝ejKoniusz (Polska, 2) 4:6, 6:3, 10-4.

EKOBET OPENITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 DOLARÓW

PIEKARY ÂLÑSKIE, 01-07.09åwierçfinały singla: Piotr Gadomski (Polska,1) – Mikołaj J´druszczak (Polska, Q) 6:2,4:6, 6:3; Kamil Majchrzak (Polska, 5) – Bła-˝ej Koniusz (Polska, 4) 6:3, 4:6, 6:3; AndrzejKapaÊ (Polska, 3) – Vaclav Szafranek (Cze-chy, 6) 6:3, 6:2; Duszan Lojda (Czechy, 2) – Marcin Gawron (Polska, 8) 6:3, 6:4.Półfinały: Majchrzak – Gadomski 6:3, 2:6,7:5; Lojda – KapaÊ 7:6(5), 6:3.Finał: Lojda – Majchrzak 4:6, 6:3, 7:6(3).Finał debla: Marcin Gawron, Bła˝ej Koniusz(Polska, 1) – Piotr Gadomski, Maciej Smoła(Polska, 2) 7:6(4), 4:6, 10-3.

Marek Michaliczka– najlepszy tenis w finale

dwóch kortach było po prostu za ciasno –wyjaÊnił wiceprezes Górnika.Polskim bohaterem turnieju w Piekarachstał si´ Kamil Majchrzak. 18-latkowi takładnie uło˝yła si´ drabinka, ˝e trafiałgłównie na starszych rodaków. On tym-czasem, jak przystało na chłopaka okrzyk-ni´tego najwi´kszà dziÊ nadziejà polskiegotenisa, piàł si´ wy˝ej i wy˝ej, bez strachuprzed bardziej doÊwiadczonymi kolegami.W çwierçfinale w trzech setach poradziłsobie z Bła˝ejem Koniuszem, a w półfinalez Piotrem Gadomskim.

„Nie jestem w stanie graç swojego najlep-szego tenisa, ale wygrywam. Rywale te˝widocznie odczuwajà trudy sezonu” –przyznawał szczerze we wpisach na Face-booku. Barierà nie do przejÊcia okazał si´dla Majchrzaka dopiero Lojda. „Moimzdaniem, zagrałem w finale przyzwoitymecz. Dałem z siebie wszystko. Jestemjednak zawiedziony. Chyba zabrakło sił.Generalnie turniej oceniç musz´ pozy-tywnie, finał to bardzo dobry wynik” –podsumował zloty medalista młodzie˝o-wych igrzysk olimpijskich.Tego samego zdania jest trener Kaƒczuła:– Kamil nie tylko zrealizował zało˝enia,ale wr´cz wykonał je z nawiàzkà. Zbudowałsobie w tym sezonie podwaliny pod to, byrozwijaç karier´ ju˝ poza poziomem „fu-turesów”. To fantastyczne, ˝e tak szybkootworzył sobie drzwi do challengerów.Zaraz po turnieju w Piekarach Majchrzakpop´dził właÊnie na tamtejszy PekaoSzczecin Open, do którego otrzymał „dzikàkart´”.Z dobrego wyst´pu w Ekobet Open cieszylisi´ tak˝e debliÊci – Bła˝ej Koniusz i MarcinGawron w finale okazali si´ lepsi odPiotra Gadomskiego i Macieja Smoły. �

43-45_ITF meski:Layout 1 14-10-22 14:45 Page 45

Page 46: TENISKLUB nr 89

J u˝ tylko trzech lat brakuje do okrà-głego jubileuszu – pi´çdziesiàtegoturnieju pod patronatem znanego

tenisisty, powstaƒca warszawskiego i dzien-nikarza – Bohdana Tomaszewskiego.W 2012 roku zawody otrzymały najwy˝szàkategori´ cyklu Tennis Europe, dzi´ki cze-mu do Warszawy zje˝d˝ajà czołowi kadecii kadetki Starego Kontynentu. Sukcesw tych zawodach to dobry prognostyk naprzyszłoÊç, o czym niech Êwiadczy fakt,˝e turniej ten wygrywała Agnieszka Ra-dwaƒska.WÊród chłopców w latach 2012 i 2013nie miał sobie równych Michał Dembek.Do podtrzymania zwyci´skiej passy Pola-ków zabrakło niewiele, bo Wiktoria Rut-kowska pogromczyni´ znalazła dopierow finale, ale drog´ do niego miaławyboistà. Pokazała, ˝e umie walczyç dokoƒca i jest silna psychicznie, dwukrotnie

odwracajàc losy meczu po przegranympierwszym secie.

Młodziczki wÊród kadetekSzczególnie wysokie wymagania postawiłajej ju˝ w pierwszej rundzie czwartakadetka kraju Aleksandra Tomczyk,a w çwierçfinale Sofia Łansierie, któraw dniu meczu nie miała jeszcze 14 lat.W półfinale Rutkowska pokonała Martin´Kudelovà. Czeszka rund´ wczeÊniej wy-eliminowała najwy˝ej rozstawionà Ann´Hertel, i to gładko, bo wygrywajàc obasety do dwóch. Zawodniczka Legii byłao włos od pora˝ki ju˝ na starcie. Przegrałapierwszego seta z Aleksandrà Rojek, a po-tem wydarła jej zwyci´stwo w dwóch tie-breakach. Hertel ma jednak dopiero 13lat i Êmiało mo˝na przypuszczaç, ˝e jejczas w turnieju o Puchar Bohdana Toma-szewskiego jeszcze nadejdzie.

W finale Rutkowska sposobu na rywalk´ju˝ nie znalazła. Pierwszego seta Furakwygrała wyraênie, drugi był bardziej wy-równany, ale koniec koƒców W´gierkaprzechyliła szal´ zwyci´stwa na swojà ko-rzyÊç, zwyci´˝ajàc do czterech.Oprócz Rutkowskiej z dobrej strony poka-zało si´ kilka innych zawodniczek. Dopółfinału dotarła rozstawiona z piàtkà IgaÂwiàtek. Sukces to bardzo du˝y, bo Êwie˝oupieczona mistrzyni Polski młodziczekw maju skoƒczyła dopiero 13 lat, a ju˝była w stanie nawiàzaç wyrównanà walk´ze starszymi kole˝ankami i kilka z nichpokonaç. W walce o finał przegrała z póê-niejszà triumfatorkà, chocia˝ w pierwszymsecie była bardzo blisko sukcesu. Na uzna-nie zasługuje tak˝e wynik Weroniki Fal-kowskiej, która – obok wspomnianej wcze-Êniej Hertel – zaw´drowała do çwierçfinału.14-latka nie doÊç, ˝e przebijała si´ przez

Tenis mlodzie˝owy

Polak, Madziar – dwa bW´grzy zdominowali presti˝owy turniej o Puchar Bohdana Tomaszewskiego.WÊród dziewczàt triumfowała Csenge Furak, a u chłopców Mate Valkusz. Polacy, chocia˝ bez zwyci´stwa, spisali si´ nieêle. Najlepsi z nich przegrali z póêniejszymi mistrzami – Marcin Skowroƒski w półfinale, a Wiktoria Rutkowskadopiero w meczu o tytuł.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Jacek Łagowski / Bohdan Tomaszewski Cup

46 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Mate ValkuszCsenge Furak

46-47_TOMASZEWSKI Cup:Layout 1 14-10-22 14:46 Page 46

Page 47: TENISKLUB nr 89

eliminacje, to w drugiej rundzie pokonałarozstawionà z ósemkà Mari´ Natali´ Lyven,która jest w czołowej czterdziestce mło-dziczek w Europie.

Selekcja w drugiej rundzieW turnieju chłopców pierwszà rund´przebrn´ło szeÊciu naszych reprezentantów,do çwierçfinału dotarło dwóch, a w naj-lepszej czwórce ostał si´ rodzynek, MarcinSkowroƒski. – Fizycznie od zawsze byłmocny, ale widz´, ˝e teraz wyglàda tojeszcze lepiej. Przestał robiç niewymuszonebł´dy i wzmocnił psychik´ – oceniał teni-sist´ trener Piotr ˚urawiecki.15-latek do najlepszej czwórki dotarł bły-skawicznie. W starciu z Mate Valkuszemrobił co mógł, lecz W´gier był za silny. –Wymiany były naprawd´ dobre, ale myÊl´,˝e zabrakło mi ogrania. On bardzo du˝ogra w turniejach, i to ju˝ tych na poziomieITF. Poza tym chyba troch´ głowa inaczejbyła ustawiona u niego, a inaczej u mnie.On wyszedł na luzie, a ja troch´ spi´ty –opowiadał po meczu Skowroƒski.Nieco słabiej spisali si´ dwaj inni czołowikadeci Polski. Konrad Fryze przegrałw drugiej rundzie z Mykytà Masztakowempo niezwykle zaci´tym meczu, a MichałSikorski na tym samym etapie musiałuznaç wy˝szoÊç Leonarda Sohy. – MeczKonrada trwał trzy i pół godziny, i tak na-

prawd´ nasz zawodnik powinien był gowygraç. Konrad jest wytrzymały, cierpliwy,ma dobrà r´k´, ale nie ma zagrania koƒ-czàcego. Michał trafił na trudnego prze-ciwnika. Zagrał dobrze, ale zabrakło mustuprocentowej wiary w siebie i w ude-rzenia, które wykonywał – stwierdziłtrener ˚urawiecki.Z dobrej strony pokazał si´ za to dziewiàtyw rankingu PZT kadetów Mikołaj Wrzoł.Po pewnym zwyci´stwie w pierwszej run-

dzie trafił na groênego Bogdana Pavela,plasujàcego si´ w pierwszej setce Europy.Na rozstawionego z trójkà WładysławaŁobaka sił i pomysłu ju˝ nie wystarczyło.W grze podwójnej równie˝ triumfowaligoÊcie. WÊród chłopców wygrali faworyci– wspominany wy˝ej Ukrainiec Łobaki Litwin Tomas Vaise, którzy w finale po-konali nasz najlepszy duet młodzików –Tomasz Dudek, Daniel Michalski. W pół-finale znaleêli si´ tak˝e Konrad Fryzei Marcin Skowroƒski. U dziewczàt tytułzdobyły Rosjanki Sofia Łansierie i TaisijaPaczkalowa, a najlepsze z Polek – AnnaHertel i Wiktoria Rutkowska – dotarły dopółfinału, przegrywajàc w nim z póêniej-szymi triumfatorkami. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 47

a bratanki...

PUCHAR BOHDANA TOMASZEWSKIEGOTENNIS EUROPE JUNIOR TOUR

WARSZAWA, 01-07.09åwierçfinały singla kadetek: Martina Kudelova (Czechy, 6) – Anna Hertel (Polska, 1) 6:2,6:2; Wiktoria Rutkowska (Polska, 7) – Sofia Łansierie (Rosja, 3) 6:7(6), 6:2, 6:4; CsengeFurak (W´gry, 4) – Weonika Falkowska (Polska, Q) 6:0, 6:3; Iga Âwiàtek (Polska, 5) – Margarita Skriabina (Rosja, WC) 6:3, 6:3.Półfinały: Rutkowska – Kudelova 6:4, 6:3; Furak – I. Âwiàtek 7:5, 6:1.Finał: Furak – Rutkowska 6:2, 6:4.åwierçfinały singla kadetów: Mate Valkusz (W´gry, 1) – Mykyta Masztakow (Ukraina) 6:1,6:3; Marcin Skowroƒski (Polska) – Aleksander Laonienka (BiałoruÊ, 6) 6:2, 6:2; WładysławŁobak (Ukraina, 3) – Mikołaj Wrzoł (Polska) 6:0, 6:2; Maksim Tybar (BiałoruÊ, 2) – LenardSoha (W´gry) 6:1, 6:3.Półfinały: Valkusz – Skowroƒski 6:2, 6:4; Tybar – Łobak 6:4, 6:1.Finał: Valkusz – Tybar 7:5, 6:4.Finał debla kadetek: Sofia Łansierie, Taisija Paczkalowa (Rosja, 3) – Csenge Furak, Alexan-dra Zaicenco (W´gry, Mołdawia, 1) 6:2, 6:7, 10-4.Finał debla kadetów: Władysław Łobak, Tomas Vaise (Ukraina, Litwa, 1) – Tomasz Dudek,Daniel Michalski (Polska, 3) 6:0, 6:2.

Marcin Skowronski

Wiktoria Rutkowska

46-47_TOMASZEWSKI Cup:Layout 1 14-10-22 14:46 Page 47

Page 48: TENISKLUB nr 89

D o wyłonienia najlepszych mło-dzików Polski potrzebny był jedendzieƒ wi´cej ni˝ planowano.

Wszystko przez pogod´, która w finałowàniedziel´ pokrzy˝owała plany uczestnikom.Padajàcy od poczàtku dnia deszcz animyÊlał ust´powaç i decydujàce pojedynkitrzeba było przeło˝yç na poniedziałek.Prawie jak w US Open. Deble rozegranowedług planu, ale w hali.

Trzynastka wcale nie pechowaWÊród dziewczàt niemal wszystko układałosi´ zgodnie z prognozami. Do drugiejrundy w komplecie awansowały zawod-niczki rozstawione, a w çwierçfinałachznalazła si´ najlepsza siódemka. Zabrakłotylko Weroniki Falkowskiej, która przegrałaze Stefanià Rogoziƒskà-Dzik. To jednak˝adna wielka niespodzianka, bo zawod-niczka KT Warszawianka ma za sobàudany sezon letni i ju˝ pokonała kilkawy˝ej notowanych rywalek.– Stefania prezentuje bardzo profesjonalne

zachowanie mentalne na korcie; jestdosyç regularna, a to, czego jeszcze

mo˝e jej brakowaç, to przyspie-szanie piłki i nieco agresywniejszagra. MyÊl´, ˝e nast´pny sezonpowie o niej coÊ wi´cej. Na razienie mo˝e jeszcze powalczyç z tànajÊciÊlejszà czołówkà, ale robi

wyraêne post´py – opowiadał tre-ner Paweł Motylewski.

W çwierçfinale Rogoziƒska-Dzik uległalewor´cznej Julii Oczachowskiej, ale spo-

tkanie było wyrównane, a wy˝ej notowanatenisistka oba sety wygrała minimalnie.Wiktoria Rutkowska i Iga Âwiàtek te˝ niemiały łatwej przeprawy i chocia˝ wygraływ dwóch setach, to musiały si´ sporo na-pracowaç, bo Izabela Kunat i Maja Chwa-liƒska postawiły im wysokie wymagania.Jedynie grajàca na „swoich” kortach AnnaHertel poradziła sobie błyskawicznie, roz-bijajàc Karolin´ JaÊkiewicz do jednego.W półfinale ju˝ tak lekko nie było, bopierwszà parti´ w tiebreaku wygrała Ocza-chowska. Taki obrót spraw podziałałjednak na legionistk´ mobilizujàco, co za-owocowało przej´ciem inicjatywy i wy-graniem kolejnych setów do zera i trzech,a w konsekwencji awansem do finału.Âwiàtek miała nieco prostszà przepraw´,zwyci´˝ajàc Rutkowskà do dwóch i czte-rech.Finał miał bardzo emocjonujàcy przebieg.Długo nie wiadomo było, która z tenisisteksi´gnie po złoto, ale koniec koƒców po

Mistrzostwa Polski

Mistrzostwa Polski 14-latków w du˝ej mierze potoczyły si´ zgodnie z przewidywaniami. Zarówno do finałów dziewczàt, jak i chłopców dotarligłówni faworyci, ale w obu przypadkach górà w walceo złoto byli ci rozstawieni z dwójkà. Iga Âwiàtek pokonała Ann´ Hertel, a Daniel Michalski – Tomasza Dudka.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro

48 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Dwójka przed jedynkà

Iga Âwiàtek i Anna Hertel

48-49_MP 14:Layout 1 14-10-22 14:46 Page 48

Page 49: TENISKLUB nr 89

trzysetowej walce nieznacznie triumfowałaÂwiàtek. Zgarn ła na mistrzostwach wszyst-ko, bo oprócz tytułu w grze pojedynczejwygrała równie˝ debla (wraz z MajàChwaliƒskà), pokonujàc w finale najlepszyaktualnie duet młodziczek Anna Hertel,Wiktoria Rutkowska. Spotkanie to – zewzgl´du na deszcz – odbyło si´ w hali.Âwiàtek doło˝yła jeszcze zwyci´-stwo w mikÊcie, z TomaszemDudkiem.– Iga jest niesamowicie uta-lentowanà tenisistkà, a war-to zaznaczyç, e ma dopiero13 lat, wi´c cały przyszłysezon b´dzie grała jeszczew kategorii młodziczek. Nauznanie zasługuje fakt, e wy-grała trzy turnieje. Była bez-wzgl´dnie najlepsza – komplemen-tował trener Motylewski.

Dwóch wzi´ło wszystkoNa du˝e brawa zasłu˝ył tak˝e Daniel Mi-chalski, który był bezkonkurencyjny wÊródchłopców. W turnieju singlowym nie straciłnawet seta; mało tego – a˝ do finałurywale zdołali mu urwaç zaledwie szeÊçgemów.W çwierçfinale znalazła si´ cała czołowaósemka, a w najlepszej czwórce zabrakłoPawła Godka, który troch´ nieoczekiwanieprzegrał z Kacprem Piekarkiem, któryw nast´pnej rundzie nie miał jednak zawiele do powiedzenia z Michalskim. W gór-nej cz´Êci drabinki rzàdził Tomasz Dudek,który trzy pierwsze rundy przebrnàł bezproblemów. Dopiero w półfinale trafił nabardzo trudnà przeszkod´ i o mało nieodpadł z rywalizacji. Tak wysoko po-przeczk´ zawiesił mu Wojciech Marek.– Wojtek próbuje pokonaç dwóch naszychnajlepszych młodzików, czyli Tomka i Da-niela. Brakuje mu ju˝ bardzo niewiele,a trzeba dodaç, ˝e jest od nich o rokmłodszy. W przyszłym sezonie b´dzieczołowym zawodnikiem reprezentujàcymPolsk´ w dru˝ynowych rozgrywkach eu-ropejskich – ocenia trener Motylewski.W finale pierwszy set toczył si´ pod wy-raêne dyktando Michalskiego, który oddałwy˝ej notowanemu przeciwnikowi tylkogema. Dudek si´ pozbierał i w drugimsecie zagrał lepiej. Kiedy prowadził 5:3,wszyscy ju˝ chyba szykowali si´ na decy-dujàcà parti´. Wszyscy poza Michalskim,który znowu doszedł do głosu. Najpierwodrobił strat´ przełamania, a potem wydarłDudkowi zwyci´stwo.

– To było zdecydowanie najtrudniejszespotkanie, bo byłem bardzo blisko prze-grania drugiego seta. Na szcz´Êcie opano-wanie pozwoliło mi zakoƒczyç pojedynekw dwóch partiach – opowiadał o finaleMichalski. – To dla mnie bardzo cenne

zwyci´stwo, bo po raz pierwszy zdo-byłem mistrzostwo Polski.

Cały turniej był udany,gdy˝ wszystkie mecze

potoczyły si´ po mo-

jej myÊli. Od pierwszej rundy starałem si´graç na sto procent mo˝liwoÊci – dodałna zakoƒczenie.W grze podwójnej Dudek i Michalski bylioczywiÊcie najwy˝ej rozstawieni. W półfi-nale sporych problemów narobili imjednak Adam Kwiatkowski i Dominik Âli-wiƒski, doprowadzajàc do super tiebreaka.W finale ju˝ bez wi´kszych kłopotów fa-woryci uporali si´ z Pawłem Godkiemi Filipem Kolasiƒskim. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 49

MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 14WARSZAWA, 18-24.08

Półfinały singla młodziczek: Anna Hertel (Legia Warszawa, 1) – Julia Oczachowska (GoplaniaInowrocław, 4) 6:7(7), 6:0, 6:3; Iga Âwiàtek (Mera Warszawa, 2) – Wiktoria Rutkowska (AZS Po-znaƒ, 3) 6:2, 6:4.Finał: I. Âwiàtek – Hertel 6:2, 4:6, 6:4.Półfinały singla młodzików: Tomasz Dudek (TKKF Falenica Warszawa, 1) – Wojciech Marek(Górnik Bytom, 3) 6:7(6), 6:2, 6:4; Daniel Michalski (Legia Warszawa, 2) – Kacper Piekarek (KTA Wrocław, 7) 6:2, 6:0.Finał: Michalski – Dudek 6:1, 7:5.Finał debla młodziczek: Maja Chwaliƒska, Iga Âwiàtek (Advantage Bielsko-Biała, Mera Warsza-wa, 2) – Anna Hertel, Wiktoria Rutkowska (Legia Warszawa, AZS Poznaƒ, 1) 6:3, 6:4.Finał debla młodzików: Tomasz Dudek, Daniel Michalski (TKKF Falenica Warszawa, Legia War-szawa, 1) – Paweł Godek, Filip Kolasiƒski (Fakro Nowy Sàcz, Legia Warszawa, 2) 6:2, 6:3.Finał miksta: Iga Âwiàtek, Tomasz Dudek (Mera Warszawa, TKKF Falenica Warszawa, 1) – Anna Hertel, Daniel Michalski (Legia Warszawa, 2) 6:1, 6:4.

Daniel Michalski i Tomasz Dudek

48-49_MP 14:Layout 1 14-10-22 14:46 Page 49

Page 50: TENISKLUB nr 89

T urniej trwał tylko trzy dni, wi´ctrzeba było si´ Êpieszyç. Mecze za-czynały si´ rano, a koƒczyły długo

po zmierzchu. Zdarzało si´, ˝e tenisiÊcischodzili z kortu godzin´ przed północà,czyli chyba troch´ za póêno. Byç mo˝enie byłoby problemu, gdyby organizatorzy

przygotowali wi´cej kortów. Zawodnicygrali na szeÊciu, a – jak przekonywali tre-nerzy – powinni na oÊmiu albo nawetdziesi´ciu. Poza tym nie było si´ do czegoprzyczepiç. Od atmosfery po wy˝ywienie– wszystko jak nale˝y.

I dobrze, bo dzi´ki temu młodzi tenisiÊcimogli poczuç, ˝e nie jest to turniejpierwszy z brzegu. Tylko wa˝niejszy. Jakikonkretnie? Zało˝enia sà takie: na korciespotykajà si´ najlepsi w Polsce zawodnicyz danego rocznika: 11-, 12-, 13- i 14-lat-

kowie. Najpierw sà dzieleni na dwiegrupy (trzy- lub czteroosobowe, w zale˝-noÊci od kategorii wiekowej) i ka˝dy graz ka˝dym. Dwoje najlepszych z ka˝dejz nich przechodzi potem do półfinałów,a pozostali grajà o dalsze miejsca.

Złoto trudniejszej próbyWyniki? W skrócie mo˝na napisaç, ˝eobeszło si´ bez sensacji i wygrali faworyci.Tyle ˝e medale i odznaczenia – o czymju˝ pisaliÊmy w „Tenisklubie” kilka razy –

Tenis młodzie˝owy

Powiało optymizmemTo nie były zwykłe zawody dla młodzie˝y, jakich wiele w kalendarzu. We Wrocławiu podczas organizowanego przez Polski Zwiàzek Tenisowy turnieju Supermasters spotkali si´ najlepsi w Polsce (z małymi wyjàtkami) tenisiÊci z roczników 2000, 2001, 2002 i 2003.Powiało optymizmem.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Agencja Pressaro

50 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Maja Chwaliƒska (2001)

Mikołaj Lorens (2002)

Marcel Kamrowski (rocznik 2003)

50-51_SUPERmasters:Layout 1 14-10-27 15:02 Page 50

Page 51: TENISKLUB nr 89

w najmłodszych kategoriach wiekowychwcale nie sà najwa˝niejsze.– Tak naprawd´, to sprawa drugorz´dna,choç majà znaczenie na przykład przy po-wołaniach do reprezentacji Polski. Jakotrener bardziej zwracam jednak uwag´na aspekty zwiàzane z przygotowaniemtaktycznym i technicznym. Wszystko poto, by dopracowaç to, co jeszcze nie funk-cjonuje jak nale˝y – podkreÊla Paweł Mo-tylewski, trener z Polskiego Zwiàzku Teni-sowego, który Êledził zmagania we Wro-cławiu.

Tak samo jak on pomyÊleli pewnie trenerzyoraz rodzice Mai Chwaliƒskiej i Maksa Ka-Ênikowskiego. Dlaczego warto o nichwspomnieç? Bo zgodzili si´ podnieÊç sobiepoprzeczk´. 13-letnia Maja wygrała turniejdla 14-latek (i to bez wi´kszych kłopotów!),a 11-letni Maks zajàł trzecie miejsce w ry-walizacji 12-latków. Mogli wybraç kategori´,bo w rankingach młodziczek i skrzatówzajmujà wystarczajàco wysokie miejsca.Zdecydowali si´ na trudniejszà, ale pewniebardziej przyszłoÊciowà drog´ (i wy˝ejpunktowana w rankingu). – To była bardzorozsàdna decyzja. Liczy si´ rozwój, a niełatwe medale – usłyszeliÊmy w PZT.W najmłodszych kategoriach, zgodniez oczekiwaniami, wystàpiła niemal całaczołówka. Niektórzy odczuwali jednak

trudny koƒczàcego si´ sezonu. Na przykładOlga GołaÊ, jedna z faworytek turnieju11-latek, według planu awansowała dofinału, ale musiała oddaç mecz walkowe-rem. Na najwy˝szym stopniu podium sta-n´ła w tej sytuacji Karolina Bartusek.

– Jednak właÊnie rywalizacja 11- i 12-lat-ków była w szczególnoÊci bardzo ciekawa.Dopisali najlepsi i najlepsze zawodniczki,wi´c poziom był wysoki. Dla nich takiturniej to w zasadzie dodatkowe mistrzo-stwa Polski, podczas których mogà po-równaç si´ z rówieÊnikami. Optymistyczniepatrz´ mi´dzy innymi na kadr´ nastolatek,która w styczniu b´dzie rywalizowaçw Tennis Europe Winter Cup – mówitrener Motylewski.

Lista nieobecnoÊciByło na co popatrzeç w finale rywalizacji11-latków. Marcel Kamrowski pokonałPiotra Kusiewicza, ale dopiero po mi-strzowskim tiebreaku w trzecim secie. Mi-kołaj Lorens pewnie wygrał turniej 12--latków, a Aleksandra Wierzbowska po-kazała, ˝e w roczniku 2002 jest dziÊ naj-lepsza w Polsce. Najszcz´Êliwszymi 13--latkami byli we Wrocławiu Stefania Ro-goziƒska-Dzik i Witold Konopko. Obojestan´li na najwy˝szym stopniu podium,choç rywalizacja była zaci´ta.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 51

SUPERMASTERS PZTWROCŁAW, 05-07.09

FinałyDziewczynki

Do lat 14: Stefania Rogoziƒska-Dzik(Warszawianka) – Julia W´drocha (ChTTChorzów) 6:2, 7:6(7).Do lat 13: Maja Chwaliƒska (AdvantageBielsko-Biała) – Izabela Kunat (KTA Wro-cław) 6:1, 6:3.Do lat 12: Aleksandra Wierzbowska(KKKS Kraków) – Pola Wygonowska (STRP Sport Olsztyn) 6:3, 6:0.Do lat 11: Karolina Bartusek (MostostalZabrze) – Olga GołaÊ (Promasters Szcze-cin) 6:0, 6:0.

ChłopcyDo lat 14: Paweł Godek (Fakro NowySàcz) – Michał Mikuła (SIKT Płock)7:6(2), 7:5.Do lat 13: Witold Konopko (Angie Pusz-czykowo) – Paweł Kaliszewski (Legia War-szawa) 6:4, 4:6, 6:2.Do lat 12: Mikołaj Lorens (AZS Poznaƒ) – Piotr Pawlak (Mera Warszawa) 6:1, 6:4.Do lat 11: Marcel Kamrowski (LechiaGdaƒsk) – Piotr Kusiewcz (KKKS Kraków)6:4, 3:6, 11-9.

Pewnie powinno byç na odwrót, ale naj-mniejszym presti˝em cieszył si´ turniejw najstarszej kategorii. Co tu du˝o pisaç,najlepsi 14-latkowie raczej nie zawracajàju˝ sobie głowy wyst´pami w kraju i celujàw turnieje mi´dzynarodowe. Dlatego weWrocławiu nie zagrała czołówka z tegorocznika: ani Tomasz Dudek, ani DanielMichalski, ani Anna Hertel, Wiktoria Rut-kowska czy Iga Âwiàtek. Dziewczynyprzygotowywały si´ do mistrzostw Êwiataw Stanach Zjednoczonych (Hertel, Rut-kowska) lub europejskiego „mastersa”(Âwiàtek). – To ka˝e zadaç pytanie o sensrozgrywania supermastersa w tej kateogrii– przyznaje trener z PZT.Najwi´cej zyskała 13-letnia Chwaliƒska,której nie powin´ła si´ noga nawet nachwil´, od pierwszego do ostatniegomeczu. Wygrała wszystko bez straty seta.Tak jak Paweł Godek. Nowosàdeczaninbez skrupułów wykorzystał nieobecnoÊçkilku wy˝ej notowanych rówieÊników.Mo˝na powiedzieç, ˝e zaliczył dublet, bow marcu wygrał te˝ supermastersa poddachem (w Pabianicach). �

Stefania Rogoziƒska-Dzik (2001)

Witold Konopko (2001)

50-51_SUPERmasters:Layout 1 14-10-27 15:02 Page 51

Page 52: TENISKLUB nr 89

Czasów bez tenisa Alicja prawdopo-dobnie nie pami´ta, bo na korcie po-jawiła si´ ju˝ jako trzylatka. Âmieje

si´, e szybciej nauczyła si´ biegaç ni˝ cho-dziç i opowiada, ˝e jej mama chciała, abywłaÊnie tym sportem zaj´ła si´ na powa˝-nie. Kiedy jednak Piotr, starszy brat Ali,wziàł do r´ki rakiet´, ona chciała robiç tosamo i o bieganiu nie było ju˝ mowy. No,chyba ˝e z rakietà!Najwi´cej czasu poÊwi´ca Alicji brat, któ-ry zajmuje si´ indywidualnymi treningamitenisowymi oraz ogólnorozwojówkà. Za za-j´cia grupowe i przygotowanie do turnie-jów odpowiada natomiast Mariusz Kozica.Od niedawna o przygotowanie fizyczne dbarównie˝ Dariusz Rycaj. 16-latka zazwyczajma dwa albo trzy treningi tenisowe dzien-nie, co oznacza, e na korcie zdarza jej si´sp´dziç szeÊç godzin. Do tego jeszcze za-j´cia ogólne. Niedziela jest dniem wolnymod rakiety, ale nie od sportu – bez kilku ki-

lometrów biegu i porcji çwiczeƒ jej dzieƒbyłby stracony.Nic dziwnego, e na inne sprawy zostaje jejniewiele czasu. Z naukà problemów nie ma,bo Alicja, jak wielu rówieÊników, nale˝y doSopockiej Akademii Tenisowej, która bar-dzo ułatwia łàczenie kariery ze zdobywa-niem wykształcenia. Jest zawodniczkàLegii Warszawa, ale Trójmiasto odwiedzakiedy tylko mo˝e. Pochodzi z Gdyni, tamma wi´cej znajomych, ale stolica bardzo jejprzypadła do gustu.Od przyszłego sezonu Sierzputowska b´-dzie ju˝ juniorkà. W ni˝szych kategoriachwiekowych zdobyła wiele medali mi-strzostw Polski, ale w kolekcji wcià˝ brakujejej złota. Ma za to sporo osiàgni´ç w tur-niejach Tennis Europe. Na poczàtku wrze-Ênia zdobyła pierwszy w karierze deblowytytuł ITF Juniors, wygrywajàc, wraz z Do-rotà Szczygielskà, w Szawlach na Litwie.Za najwi´kszy sukces uwa˝a jednak triumf

w nieoficjalnych mistrzostwach Êwiata dolat 11. Niewiele brakowało, a we Francjiw ogóle by wtedy nie wystàpiła, bo miałaspore problemy z hotelem i weryfikacjài w efekcie konieczne było przeło˝enie jejpierwszego meczu. Zamieszanie podziałałona nià bardzo mobilizujàco, a w nagrod´Ala wygrała pobyt w Akademii TenisowaPatricka Mouratoglou. Z kolei we wrzeÊniu2012 roku dostała zaproszenie do Akade-mii Johana Krieka w Karolinie Północnej,gdzie sp´dziła trzy miesiàce. Oba wyjazdywiele jà nauczyły.Alicja nale˝y do wàskiej grupy tenisistek,które dysponujà lepszym bekhendem ni˝forhendem. Sama szczerze przyznaje, ˝ez tym drugim elementem ma ostatnio du˝eproblemy i musi nad nim popracowaç. Zde-cydowanie preferuje dłu˝sze wymianyz gł´bi kortu, w których mo˝e troch´ po-kombinowaç, zmieniajàc rytm i długoÊç za-graƒ. Pojedyncze strzały i wycieczki do siat-ki raczej nie sà dla niej. Na korcie jest z re-guły spokojna. KiedyÊ na trudne sytuacje re-agowała płaczem, ale, o dziwo, pomagałoi wtedy grała lepiej. DziÊ, jak jej nie idzie,stara si´ po prostu o tym zapomnieç i my-Êleç tylko o kolejnych akcjach, chocia˝ nieukrywa, e raz na jakiÊ czas, kiedy nikt niepatrzy, zdarzy jej si´ cisnàç rakietà czy kop-nàç ze złoÊci piłk´.ZapytaliÊmy te Alicj o najwi ksze tenisowemarzenie. – Najwi´ksze? Dorównaç Justi-ne Henin – odparła zdecydowanie. Trudnoo lepszy wzór do naÊladowania. �

Rankingi PZT

Dla Alicji Sierzputowskiej nie ma odpoczynku od sportu.JeÊli akurat nie jest na korcie albo zaj´ciach ogólnoroz-wojowych, sama narzuca sobie çwiczenia: biega, robibrzuszki i pompki. – Zawsze od siebie du˝o wymagałami nadal wymagam – przyznaje, a taka postawa to pierw-szy krok w stron´ sukcesu.

tekst Mateusz Grabarczyk | foto Agencja Pressaro

Jak biegaç, to tylko z rakietà!

52 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

52-53_rankingi PZT:Layout 1 14-10-22 14:47 Page 52

Page 53: TENISKLUB nr 89

SKRZATKI1 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków 1250,002 BASZAK Weronika, nie stowarzyszona 789,003 WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra 685,004 NIEDèWIE¡SKA Alicja, WKS Wawel Kraków 638,005 WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn 582,506 GOŁAÂ Olga, AT Promasters Szczecin 546,007 RENKE Weronika, UKT Winner Kraków 520,008 EJSMONT Weronika, ST RP Sport Olsztyn 489,009 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 488,00

10 FUTERHENDLER Julia, KT Legia Warszawa 478,0011 TAKMAD˚AN Lena, MKT Stalowa Wola 470,0012 SASKA Wiktoria, UKT Winner Kraków 464,0013 NEBELSKA Urszula, MKT Łódê 446,0014 KRAJEWSKA Ada, STT Szczecinek 438,0015 GRUSZCZY¡SKA Rozalia, KKKS Kraków 428,00

SKRZATY1 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ 1020,002 LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ 972,003 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, MKT Mera Warszawa 706,004 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 624,005 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 623,006 WIÂNIEWSKI Piotr, UKS Korona Tenis Kielce 546,007 GŁADYSZ Piotr, KS Górnik Bytom 522,008 KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk 514,009 WIÂNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław 494,00

10 ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ 484,0011 KUSIEWICZ Piotr, KKKS Kraków 475,0012 BORZYCH Aleksander, UKS Korona Tenis Kielce 454,0013 LESMAN Jakub, PKT Pabianice 452,0014 STOCHMAL Kacper, AT Promasters Szczecin 417,0015 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznaƒ 406,00

M¸ODZICZKI1 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa TE-92 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa TE-103 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ TE-134 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław TE-465 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom TE-496 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 1155,007 KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra 746,008 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KS Warszawianka 701,009 KUNAT Izabela, KTA Wrocław 692,50

10 JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za 627,5011 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 598,0012 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 585,0013 OKOPNIAK Nikola, MKS Szczawno Zdrój 582,0014 W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów 555,0015 POCIEJ Weronika, MKT Mera Warszawa 520,00

M¸ODZICY1 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa TE-92 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa TE-143 KWIATKOWSKI Adam, UKS Ok´cie Sport Warszawa 1002,004 GODEK Paweł, STT Fakro Nowy Sàcz 989,005 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom 880,006 MIKUŁA Michał, SIKT Płock 783,007 KOLASI¡SKI Filip, KT Legia Warszawa 718,008 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 715,009 PIEKAREK Kacper, KTA Wrocław 682,00

10 SKUTELLA Mateusz, KCT Masters Inowrocław 635,5011 ÂLIWI¡SKI Dominik, PKT Pabianice 607,5012 ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom 600,0013 BARA¡SKI Kajetan, KTA Wrocław 566,0014 ADAMEK Makary, KTA Wrocław 539,0015 STAJSZCZAK Aron, SKT Centrum Bydgoszcz 508,00

KADETKI1 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 907,002 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ 886,503 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 685,004 TOMCZYK Aleksandra, KT Warszawianka 641,005 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 632,006 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 617,007 ROJEK Aleksandra, MKS Szczawno Zdrój 579,508 JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za 563,009 BOGUS Karolina, KS Sport-Med Zabrze 558,00

10 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 543,0011 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 537,0012 SIŁKA Klara, nie stowarzyszona 529,5013 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 512,0014 WILK Zuzanna, Servis Area Piekary Âlàskie 464,0015 PINDELSKA Maja, KT Legia Warszawa 462,00

KADECI1 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ TE-232 FRYZE Konrad, RKT Return Radom TE-443 SKOWRO¡SKI Marcin, RKT Return Radom 950,004 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 839,005 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroƒ 764,006 KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ 693,507 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 656,008 ÂMIETANA Piotr, KS Grzegórzecki Kraków 644,009 MOL Marcin, UKS Beskidy Ustroƒ 613,50

10 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznaƒ 610,0011 PAWLICKI Aleksander, MKT Łódê 584,0012 POCIEJ Ksawery, KT Legia Warszawa 510,0013 MORAWSKI Marcin, MKT Łódê 490,0014 BERSZAKIEWICZ Charlie, KS Grzegórzecki Kraków 467,5015 KUBICZ Wiktor, ZTT Złotoryja 437,00

JUNIORKI1 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 716,752 KULIK Wiktoria, MKT Łódê 663,753 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 595,254 FORYÂ Weronika, KT Legia Warszawa 592,755 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 504,506 POLA¡SKA Patrycja, RKT Return Radom 484,507 SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków 462,508 MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze 458,509 SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ 444,25

10 WIRA Klaudia, KS AZS Łódê 428,7511 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 425,0012 PYKA Katarzyna, UKS Beskidy Ustroƒ 413,2513 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 353,7514 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 341,5015 JASTRZ¢BSKA Paulina, SKT Sopot 341,00

JUNIORZY1 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Tryb. ITF-92 ZIELI¡SKI Jan, KS Warszawianka ITF-273 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław ITF-594 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa ITF-1345 GRESK Phillip, KT Warszawianka 848,756 TERCZY¡SKI Mateusz, nie stowarzyszony 844,757 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 729,758 ANDRZEJCZUK Adrian, TS Top Spin Kołobrzeg 615,259 MICHOCKI Przemysław, AT Angie Puszczykowo 593,00

10 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ 576,2511 KRÓLIK Patryk, KT Warszawianka 548,7512 CZARNECKI Flawiusz, TK Toruƒ 488,0013 SMOLICKI Mateusz, KT Warszawianka 485,7514 KRAWCZY¡SKI Karol, Górnik Bytom 468,5015 MICHAŁEK Oskar, STT Fakro Nowy Sàcz 434,75

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków WTA-62 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1303 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1434 RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków WTA-1745 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 792,006 MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK 531,007 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 500,008 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 388,009 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 324,00

10 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 272,0011 NOSEK Wiktoria, KS T´cza-Społem Kielce 240,0012 PODLI¡SKA Marcelina, KS Budowlani Olsztyn 238,0013 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 233,0014 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 229,0015 SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot 220,00

SENIORZY1 JANOWICZ Jerzy Filip, MKT Łódê ATP-362 PANFIL Grzegorz, KS Górnik Bytom ATP-4403 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Trybunalski ATP-4454 CIAÂ Paweł, KT Warszawianka 610,005 KAPAÂ Andrzej, KS Break Point Brwinów 522,006 KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom 499,007 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 472,008 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 467,009 GADOMSKI Piotr, AZS Poznaƒ 462,00

10 ŁOMACKI Piotr, KT Warszawianka 388,0011 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 383,0012 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sàcz 381,0013 JANIK Patryk, KS Górnik Bytom 337,0014 BUJDO Igor, KS Górnik Bytom 300,0015 DUÂ Karol, KS Górnik Bytom 288,00

Lista nr 10/2014wa˝na do 5 listopada

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 53

52-53_rankingi PZT:Layout 1 14-10-22 14:47 Page 53

Page 54: TENISKLUB nr 89

W iadomo, e podstawà wszelkiegodziałania jest dobre przygoto-wanie. TenisiÊci, którzy sà wy-

znawcami tej teorii, z pewnoÊcià zgodzàsi´ te˝ z tym, ˝e „po meczu jest przed me-czem”, dlatego wi´c, jak tylko zwyci´skozakoƒczà jeden pojedynek, ju˝ namierzajà

w drabince kolejnego przeciwnika. Wrazz trenerem siadajà na trybunach i podglàdajà.Na podstawie dotychczasowej wiedzy i ak-tualnych obserwacji sà w stanie okreÊliç,jakie sà mocne i słabe strony rywala, jakzachowuje si´ on w sytuacjach stresowychi jak reaguje na konkretne zagrania.

Ka˝dy tenisista czy tenisistka ma swój stylgry, o który opiera strategi´, ale jak skon-frontowaç ten fakt z innym màdrym po-rzekadłem, ˝e „gra si´ tak, jak przeciwnikpozwala”? W tym miejscu kłania si´ namtaktyka, która musi byç układana nabie˝àco, na podstawie bacznych analizmeczów rywala. Tylko w rozgrywkachWTA Tour na korcie mo˝e pojawiç si´trener i pomóc rozwiàzaç bie˝àce problemy.Panowie w ogóle, a panie w turniejachinnej rangi takiej mo˝liwoÊci nie majà.Agnieszka Radwaƒska swego czasu byładoÊç cz´sto pytana o sposób, w jakim mazamiar „potraktowaç” kolejnà przeciwniczk .Zazwyczaj odpowiadała, e trzeba jà dobrzeprzegoniç po całym korcie, co wydawałosi´ doÊç oczywiste, bo przecie˝ chyba niktnie lubi biegaç od lewej do prawej, a ju˝zwłaszcza ci, którym przyszło dêwigaçnieco wi´cej kilogramów.

Lepiej graç

Alternatywy 4JeÊli plan A nie wypali, to pami´taj, ˝e alfabet ma jeszcze wiele liter. To stwierdzenie robi ostatnio furor´wÊród osób, które dà˝à do wymarzonego celu, a pierwsze do niego podejÊcie niekoniecznie było uda-ne. Ten tzw. motywator powinien towarzyszyç równie˝ka˝demu tenisiÊcie. Zanim bowiem dojdzie do meczu,trzeba si´ do niego przygotowaç poza kortem.

Tekst Joanna Sakowicz-Kostecka | Foto AFP / East News i Mexsport

54 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Agnieszka Radwaƒska,jeÊli jest w formie,to na ka˝dà rywalk´ ma plannie tylko A, ale nawet Ñ, B, C, å...

54-56_LEPIEJ grac:Layout 1 14-10-27 15:03 Page 54

Page 55: TENISKLUB nr 89

Problem zaczyna si´ jednak wtedy, kiedyto my znajdujemy si´ w roli, którà wyma-rzyliÊmy sobie dla oponenta i nie zabardzo wiemy, jak si´ w niej odnaleêç.Podstawa to nie wpadaç w panik´, bo hi-storia tenisa zna wiele przypadków, kiedyto jedna ze stron rozgrywała fenomenalny,niemal bezbł dny mecz, a potem, nierzadkoz błahego powodu (błàd s´dziego, przerwataktyczno- medyczna), „maszyna” si´ za-cinała i role na korcie si´ odwracały. Oczy-wiÊcie, nie mo˝emy liczyç jedynie na „po-moc” przeciwnika (chocia˝ czasem to wy-starczy, ˝eby wygraç), ale sami musimysi´gnàç właÊnie po „plan B” i spróbowaçrozbroiç najlepsze atuty rywala.

Jak nie siłà, to sprytemJeÊli po drugiej stronie siatki jest klasyczna

„strzelba”, wówczas warto mieszaç rytmpoprzez sprytne zagrywanie wysokich piłektopspinowych lub ni˝szych, slajsowanych,zmieniajàc przy tym ich długoÊç. To cz´sto(ale nie zawsze!) wybija przeciwnika z ude-rzenia, wi´c nadarza si´ okazja do przej´ciaprzez nas inicjatywy, a tym samym powrotuna właÊciwy, atakujàcy tor.Czy nasza taktyka danego dnia zda egzamin,decydujà godziny przepracowane podczastreningów. JeÊli w ÊwiadomoÊci b´dziemymieli obraz prawidłowo trafianych piłekw çwiczonych wczeÊniej wariantach, tonie b´dziemy musieli obawiaç si´, ˝ew decydujàcych momentach meczu zadr˝ynam r´ka i zesztywniejà nogi.A co, jeÊli podobnie jak Sara Errani,lepiej czujemy si´ w obronie i akuratbieganie po całym korcie i przebijaniewysokich, trudnych do skoƒczeniapiłek lub kàÊliwych, nisko odbija-jàcych si´ slajsów jest dla nassensem gry? Nasi przeciwnicy,a w szczególnoÊci ci, którzylubià koƒczyç wymiany naj-póêniej po pierwszych czterechuderzeniach, majà nie lada pro-blem, jednak my równie˝ niemo˝emy w nieskoƒczonoÊç liczyçna to, ˝e taki styl wystarczy. Ka˝dàkrótszà piłk´ rywala warto wtedywykorzystaç do ataku.Aby w ten sposób zdobywaç punkty,musimy oczywiÊcie cechowaç si´znakomitym przygotowaniem fi-zycznym i wr´cz anielskà cierpli-woÊcià. Nie jest te˝ tajemnicà, ˝etaki styl charakteryzuje najcz´Êciejtenisistów o raczej skromnymwzroÊcie, choç od tej reguły

zdarzajà si´ naturalnie wyjàtki. DominikaCibulkova, b´dàca jednà z najni˝szych za-wodniczek w tourze, słynie z tego, ˝e nieprzebiera w Êrodkach uderzajàc z koƒcakortu. Z drugiej strony – czy ktoÊ wyobra˝asobie tenisist´ pokroju Johna Isnera, bie-gajàcego trzy metry za linià koƒcowà i ka-tujàcego rywali agresywnymi topspinami?Skoro ju˝ jesteÊmy przy Amerykaninie, topoÊwi´çmy chwil´ zawodnikom, którzyswojà gr´ opierajà na pot´˝nym serwisie(niestety coraz rzadziej równie˝ na woleju).Przewa˝nie jest tak, ˝e sà to tenisiÊcibardzo wysocy, majàcy cz´sto ponad dwametry wzrostu. Kluczem do sukcesu w walcez nimi jest doprowadzenie do dłu˝szychwymian i gry kàtowej. Długie koƒczynyi dosyç wysoko osadzony Êrodek ci´˝koÊcipowodujà, ˝e poruszanie si´ po korciesprawia im trudnoÊç. To dlatego Isneri jemu podobni dà˝à za wszelkà cen´ doskrócenia akcji.Zanim dojdzie do tej wymiany, trzebajeszcze przebiç return, czyli uporaç si´z najgroêniejszà bronià takiego rywala,a to czasami bywa najtrudniejsze. Do po-wy˝szego opisu pasowałaby postaç Jurka

Janowicza, ale właÊnie on,jako jeden z nielicznych

przedstawicieli „wie˝ow-ców”, imponuje wysokim

poziomem koordynacji ruchowej; jestszybki i potrafi sobie poradziç równie˝w dłu˝szych akcjach.

Zgaduj-zgadulaWracajàce ciàgle na naszà stron´ piłki,zwłaszcza po – wydawałoby si – zagraniachnie do odebrania, sà niezwykle irytujàce.Jest to zazwyczaj zasługa Êwietnego przy-gotowania fizycznego rywala, ale te˝ an-tycypacji, za którà tak chwalona jestAgnieszka Radwaƒska. Niestety, nie majednej recepty, która powie nam, jak wy-çwiczyç t´ zdolnoÊç (chocia˝ włoscy na-ukowcy badajàcy siatkarzy próbujà znaleêçna to odpowiedê).Przy odpowiedniej koncentracji jesteÊmyjednak w stanie po kilku gemach wychwyciçpewne charakterystyczne niuanse w grzeprzeciwnika. Na przykład po sposobiejego wyrzutu piłki do serwisu mo˝naz du˝ym prawdopodobieƒstwem oceniç,w którà stron´ poleci podanie. JeÊli rywalwyrzuca jà w przód, przed siebie, toserwis wylàduje raczej w Êrodku kortu;jeÊli w przód, lecz po skosie, to spodzie-wajmy si´ piłki na zewnàtrz.Podobnie mo˝emy odczytaç intencje prze-ciwnika, jeÊli chodzi o gr´ z koƒca kortu.Pomo˝e nam w tym obserwacja charakte-rystycznego ustawienia ciała przy uderzeniu,

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 55

Która tenisistka nie skoƒczy wymianypo trzech-czterech uderzeniach, ta ma z Sarà Errani powa˝ny kłopot

54-56_LEPIEJ grac:Layout 1 14-10-27 15:03 Page 55

Page 56: TENISKLUB nr 89

Taktyka Johna Isnera jest prosta – im krótsza akcja, tym wi´cej zdobytych punktów

Jerzy Janowicz sprawnoÊcià i wszechstronnoÊciàprzewy˝sza wszystkich rywali dorównujàcych mu wzrostem

a tak˝e sam moment odbicia piłki. Kiedyma on miejsce, gdy piłka jest jeszcze przedzawodnikiem, oczekujmy zagrania po krosie,a jeÊli nastàpi to nieco póêniej – gdy piłkaznajdzie ju˝ z boku ciała rywala – tobardziej prawdopodobne b´dzie zagraniewzdłu˝ linii. Pami´tamy, e ten ostatni wa-riant jest trudniejszy, dlatego te˝ jeÊli wi-dzimy przeciwnika biegnàcego do przoduz zamiarem odegrania ni˝szej piłki, skie-rujmy si´ raczej w „krosowà” stron´ kortu.W ten sposób rywal daje sobie wi´kszàszans´, ˝e piłka wpadnie w pole gry.Najtrudniej odczytaç zamiary przeciwnika,gdy ma do zaatakowania łatwà, krótkài niewysoko lecàcà piłk´. JeÊli jest to ju˝któraÊ sytuacja z rz´du, to z pewnoÊciàsi´gniemy pami´cià do tego, jak wczeÊniejkoƒczyły si´ takie akcje i wybierzemy t´opcj´, która pojawia si´ cz´Êciej. Wartote˝ postraszyç rywala zwodem, który naj-cz´Êciej polega na sugestywnym przenie-sieniu ci´˝aru ciała na nog´ wykrocznàw stron´ przeciwnà, ni˝ rzeczywiÊcie za-mierzamy biec, a nast´pnie dynamicznyruch w kierunku odwrotnym (mo˝liwyzwód podwójny).JeÊli natomiast to my jesteÊmy stronà, doktórej nale˝y inicjatywa, musimy cały czasobserwowaç i piłk´, i osob´ po drugiejstronie siatki. Pami´tajmy te˝, ˝e zaatako-wanie piłki wzdłu˝ linii jest o wiele trud-niejsze do skontrowania ni˝ to, które po-Êlemy po krosie.

Talia asów w r´kawieTenisowej strategii i taktyki nie da si´ takpo prostu oprzeç na tabelkach i schematach,a potem tylko przejechaç palcem po kartcei niczym instrukcj´ obsługi wdro˝yç w ˝ycie.Nie jest równie˝ mo˝liwe przedstawienietak obszernego tematu na trzech stronach

„Tenisklubu”. Oczywiste sà natomiast pewnekanony, które obowiàzujà w starciach z za-wodnikami operujàcymi danym stylem,ale ka˝dy plan trzeba uło˝yç indywidualniepod przeciwnika.Najwa˝niejsze jest jednak to, ˝eby w za-nadrzu mieç jeszcze innà ewentualnoÊçna wypadek, gdybyÊmy zostali zaskoczenirozwiàzaniami rywala. Co prawda polskialfabet ma a˝ 32 litery, wi´c nie sàdz´,aby a˝ tyle ich było po-trzebnych, ale jednolub dwa alterna-tywne wyjÊcia napewno wystar-czà.�

Lepiej graç

56 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

54-56_LEPIEJ grac:Layout 1 14-10-27 15:03 Page 56

Page 57: TENISKLUB nr 89

Tenis (przy)ziemny

Po pora˝ce Rogera Federera z Marinem Cziliciem w półfinale US Open w naszym klubie rozgorzała dyskusja nad wy˝szoÊcià bekhendu obur´cznego nad jednor´cznym. Zwolennicy tej teorii twiedzà,

˝e Szwajcar nie jest w stanie odebraç trzeciej piłki uderzonej z odpowiednià siłà w jego lewy róg kortu i jest to sposób, który wykorzystuje wielu tenisistów, ˝eby upokorzyç mistrza.

C oÊ w tym zapewne jest. Nie ulegawàtpliwoÊci, ˝e jednor´cznybekhend utrudnia zagranie płaskiej

piłki i praktycznie słu˝y tylko do wysyłaniawysoko kozłujàcych piłek z rotacjà awansu-jàcà. JeÊli przeciwnik zaczai si´ na niàw fazie wznoszenia i poÊle płaskà odpo-wiedê po krosie, to przy kolejnych uderze-niach jednor´czny bekhendowiec ma sporekłopoty.Koledzy grajàcy jednor´cznym bekhendemnatychmiast ripostowali przykładem innegoSzwajcara, Stanislasa Wawrinki, twierdzàc,˝e jedynie słaba dyspozycja w tym dniu niepozwoliła Rogerowi wygraç. A w ogóle bek-hend jednor´czny jest the best i wara oduogólnieƒ na ten temat! Inny kolega po-słu˝ył si´ argumentem, z którym trudnopolemizowaç. Stwierdził mianowicie, ˝e bekhend jednor´czny jest ładniejszy. Ja dodałbym, bioràc pod uwag´ liczb´ za-wodników grajàcych jednà r´kà, ˝e równie˝trudniejszym, co czyni go jakby uderzeniembardziej ambitnym, mo˝na by rzec – z wy˝-szej półki.Nasz klubowy spór przypominał troch´dyskusj´ o wy˝szoÊci Bo˝ego Narodzenianad Wielkanocà. Znam kilku zawodników,którzy porzucili obur´czny bekhend i bardzosobie chwalà. Twierdzà nawet, ˝e jedno-r´czny jest wygodniejszy i nigdy ju˝ do obu-r´cznego nie powrócà. Ze statystycznegopunktu widzenia mo˝na jednak sàdziç, ˝ewi´kszoÊç gra obur´cznym, poniewa˝ jeston skuteczniejszy. Trenerzy preferujà obu-r´czny, bo łatwiej go nauczyç i, co bardziejistotne, wykorzystanie lewej r´ki (u zawod-ników prawor´cznych) jako tzw. r´ki prowa-dzàcej, bez wàtpienia pozwala nadaç piłcewi´kszà pr´dkoÊç, a i repertuar uderzeƒobur´cznych jest zapewne wi´kszy.Aby jeszcze bardziej usatysfakcjonowaçobur´cznych, dodam, ˝e znam takich, którzygrajà obur´czny i bekhend, i forhend, co

BEKHEND JEDNOR¢CZNY – WYPROWADZIå!

Felieton

Leszka Malinowskiego

– nie ukrywam – wyglàda doÊç komicznie.Koƒczàc te rozwa˝ania stwierdzam, i˝ lep-szym bekhendem jest ten, który wygrywa.I to by było na tyle.Na zakoƒczenie przypominam rezultatyturniejów artystów, które w tym roku obfi-towały w wiele niespodzianek.

Niewàtpliwie najwi´kszà z nich jest absolut-na dominacja Jacka „Mezo” Meyera (tegood rapu i hip hopu), który podczas PekaoOpen w Szczecinie (oczywiÊcie nie w tur-nieju głównym) pokonał Łuksza Pietscha(kabaret Hrabi) 6:0, 6:3 i potwierdził (wygrałnawet z Marcinem Daƒcem w finale BeskidCup), ˝e w artystycznym tenisie nastała eraMEZOzoiczna.Warto te˝ odnotowaç pojawienie si´ nowe-go turnieju – Artists Cup w Zielonej Górze – dla kabareciarzy. Wygrał go Tomek Jachi-mek (ten ze „Szkła Kontaktowego”), nato-miast w deblu triumfowała para Zenon Las-kowik i Marcin Daniec. Nadmieni´, ˝e trze-cie miejsce zdobyła para Krzysztof Hanke(kabaret Rak) i piszàcy te słowa. ˚eby niebyło głupich uÊmiechów, oÊwiadczam, ˝e w turnieju deblowym startowały wi´cejni˝ trzy pary.Przy odbiorze – nie nagród, serwisów! – stałem na bekhendzie obur´cznym... �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 57

57_MALINOWSKI:Layout 1 14-10-22 14:48 Page 57

Page 58: TENISKLUB nr 89

S ´dzia główny spotkania nie sko-rzysta z reguły hindrance, je˝eliw jego ocenie zdarzenie nie miało

wpływu na przebieg wymiany. Klasycznymprzykładem jest tutaj tak zwany „over-rule” przy wygrywajàcym serwisie. Celowou˝ywam terminu „wygrywajàcy serwis”,a nie „as”, gdy˝ wÊród zawodnikówistnieje bł´dne przekonanie, e za ka˝dymrazem, gdy zawodnik zdoła dotknàç piłki,która została skorygowana, trzeba po-wtórzyç punkt. Nie, nie trzeba – punktpowtarzamy tylko wtedy, gdy w ocenies´dziego głównego zawodnik miał szans´kontynuowaç wymian´. Dotyczy to za-równo serwisu, jak i piłek z wymiany.

S´dzia te˝ przeszkodaSzans´ na kontynuacj´ wymiany miała za-pewne Agnieszka Radwaƒska w Dohaw 2011 roku w meczu przeciwko LucieSzafarzovej. S´dzia liniowy wywołał aut,a nast´pnie skorygował swojà decyzj´.Zgodnie z przepisami punkt powinienzostaç powtórzony i nie miało znaczenia,˝e Polka poprosiła o challenge (który po-twierdził, ˝e piłka była dobra). Zawodnikprzegrywa punkt wyłàcznie wtedy, gdyprzeszkoda została wykreowana przez niegosamego. Najlepszym przykładem jest sytuacja,kiedy sam przerywa wymian´. Radwaƒskapoprosiła o challenge, ale to nie ona prze-rwała wymian´, tylko s´dzia liniowy.

Dla porównania przytocz´ pozornie po-dobnà sytuacj´, która zdarzyła si´ podczasFinałów ATP w Londynie w 2010 roku.W meczu pomi´dzy Tomaszem Berdychema Rafaelem Nadalem zagrana przez Hisz-pana piłka wylàdowała w okolicach liniikoƒcowej. S´dzia liniowy zasygnalizował,˝e piłka była dobra, Czech natomiastpodnoszàc palec, przerwał wymian´, au-tomatycznie proszàc o challenge. Zarazpo tym geÊcie s´dzia stołkowy skorygowałdecyzj´ liniowego i wywołał aut.W tym wypadku o challenge mógł poprosiçHiszpan, gdy˝ decyzja s´dziów była najego niekorzyÊç. Powtórka pokazała, ˝epiłka musn´ła lini´, wi´c s´dzia stołkowypoprawnie zaliczył punkt Nadalowi. Stałosi´ tak dlatego, ˝e pierwszà osobà, któraprzerwała wymian´, był zawodnik. Autwywołany przez s´dziego stołkowegow ˝aden sposób nie zakłócił wymiany, bota nieco wczeÊniej została przerwanaprzez Berdycha.

C’mon, a piłka w locie...Sytuacja z meczu Radwaƒskiej to przykładprzeszkody w grze, na którà ˝aden z za-wodników (zawodniczek) nie miał wpływu,podobnie jak piłka wpadajàca z kortuobok, upadajàca w trakcie wymiany pod-pórka czy wspomniana w poprzednimnumerze wiewiórka wbiegajàca na kort.We wszystkich tych przypadkach s´dzia

zobowiàzany jest zarzàdziç powtórzeniepunktu.Punkt powtarzamy równie˝ w sytuacji,w której to jeden z graczy wykreuje prze-szkod´, pod warunkiem jednak, ˝e zrobito w sposób niezamierzony. Z takà sytuacjàmamy do czynienia, gdy jednemu z za-wodników po raz pierwszy w meczuspadnie czapeczka lub gdy z kieszeni wy-padnie piłka. Za drugim razem tego typuzdarzenie jest ju˝ uznawane za przeszkod´zamierzonà („intentional hindrance”).Zamierzona przeszkoda powoduje, ˝ezawodnik „przeszkadzajàcy” przegrywapunkt. Oprócz powy˝szego przykładumogà to byç wszelkie okrzyki podczaswymiany. Nie mam tutaj na myÊli popu-larnego st´kania, chocia˝ i to mo˝ezostaç uznane za hindrance, je˝eli st´k-ni´cie b´dzie wykonane bezpoÊrednioprzed lub w trakcie uderzania piłki przezprzeciwnika. Podczas finalu US Openw 2011 roku okrzyk „Come on!” SerenyWilliams został uznany przez s´dzi´ zaintentional hindrance. Amerykanka ucie-szyła si´ za wczeÊnie myÊlàc, ˝e punktjest ju˝ skoƒczony. W ocenie arbiter pro-wadzàcej spotkanie Samantha Stosurmiała szans´ na kontunuowanie wymiany,a okrzyk rywalki mógł jej w tym prze-szkodziç.

Podpowiedzi dozwoloneNa koniec kilka ciekawostek (zasad) do-tyczàcych hindrance. Zawodnik nie mo˝esam sobie przeszkodziç. Dotyczy to mi´dzyinnymi przykładu z wypadajàcà z kieszenipiłeczkà. Je˝eli tenisista, któremu z kieszeniwypadła piłka, bezpoÊrednio po tym ze-psuje uderzenie, to s´dzia nie zarzàdzipowtórzenia punktu. Komenda „Let, replaythe point” padnie tylko w przypadku, gdywymiana b´dzie kontynuowana (bo piłkamogła rozproszyç uwag´ rywala wino-wajcy).Rakieta wypadajàca zawodnikowi z r´kinie jest uznawana za hindrance. Jest tosytuacja korzystna dla przeciwnika, gdy˝jedynà rzeczà, którà musi zrobiç, aby wy-graç punkt, jest po prostu przebicie piłkina drugà stron´ siatki.W meczch deblowych komunikacja po-mi´dzy partnerami jest dozwolona. Poje-dyncze okrzyki i krótkie zdania wypowia-dane w trakcie wymiany nie sà uznawaneza przeszkod´ w grze.Za hindrance nie sà równie˝ uznawanewszelkie okrzyki i hałasy dochodzàcez trybun. �

Widziane ze stołka

Tenisz przeszkodamiHindrance, czyli tak zwana przeszkoda w grze. Przepisy bardzo dokładnie regulujà, kiedy punkt nale˝y powtórzyç, a kiedy mo˝na od razu zaliczyç go na korzyÊç zawodnika, któremu przeszkodzono. Zanim jednak s´dzia podejmie decyzj´, musi oceniç,czy dane zdarzenie w ogóle komukolwiek przeszkodziło.

Tekst Anna Kurek | Foto AFP / East News

58 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

58-59_SEDZIOWANIE:Layout 1 14-10-22 14:49 Page 58

Page 59: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 59

Sà s´dziowie, z którymi tenisiÊcispierajà si´ cz´Êciej ni˝ z innymi

58-59_SEDZIOWANIE:Layout 1 14-10-22 14:49 Page 59

Page 60: TENISKLUB nr 89

S am byłem graczem turniejowymna poziomie krajowym, nast´pnietrenerem, a dopiero póêniej fizjo-

terapeutà, zajmujàcym si´ medycynà spor-towà i profesjonalnymi tenisistami. Takszerokie doÊwiadczenia pozwoliły mipoznaç rzeczywistoÊç funkcjonowania te-nisistów od szkółki poprzez gracza klubo-wego lub amatora a˝ po zawodowca.Wszyscy wiemy, ˝e lepiej zapobiegaç ni˝leczyç, ale czy naprawd´ o tym pami´tamyw codziennej rutynie? Sezon startowyw zawodowym tenisie trwa około 10 mie-si´cy, tak wi´c czasu na leczenie kontuzjipraktycznie nie ma. Choçby z tego wzgl´dutemat prewencji musi byç traktowanypriorytetowo.Aby adept tenisa pozostał w dobrymzdrowiu przez wi´kszà cz´Êç kariery, musizostaç zaanga˝owanych znacznie wi´cejosób ni˝ lekarz medycyny sportowej, wy-konujàcy raz na pół roku badania okresowe.Model uwzgl´dniajàcy stałà współprac´zawodnika z trenerem przygotowania fi-

zycznego, fizjoterapeutà, fizjologiem, ma-sa˝ystà i dietetykiem jest standardemw Hiszpanii czy Francji, gdzie zawodowitenisiÊci doskonalà si´ od lat. Z drugiejstrony, nie ma koniecznoÊci zatrudnianiaosobistego fizjoterapeuty, ˝eby zaczàçdbaç o siebie jak profesjonalista. IloÊçdziałaƒ, jakie mo˝na podjàç, by cieszyçsi´ zdrowiem i wcià˝ szaleç na korcie, jestogromna. Niektóre z nich sà bardzo „przy-ziemne”, wr´cz oczywiste, inne nieco bar-dziej zło˝one, ale wierzcie mi, e najcz´Êciejzaniedbywane sà te najbardziej podsta-wowe.

Trzy w jednymPodstawà skutecznej profilaktyki jest ra-cjonalnie prowadzona ogólnorozwojówka.Na zaj´ciach tego typu powinien byçpodj ty dwutorowy program działaƒ. Jedenaspekt to podniesienie na wy˝szy poziomcech motorycznych, a drugi to çwiczeniakompensacyjne, zabezpieczajàce ciało przedkontuzjami. Wbrew pozorom ten pierwszy

równie˝ zmniejsza urazowoÊç. Przykłademmo˝e byç wzmocnienie mi´Êni nóg i po-Êladków, lepsze ich wykorzystanie do ge-nerowania mocy przy serwisie, a co zatym idzie odcià˝enie mi´Êni okolic barkui łokcia, które cz´sto sà dotkni´te chro-nicznymi problemami.Piszàc o çwiczeniach kompensacyjnych,mam na myÊli çwiczenia asymetrycznekr´gosłupa, çwiczenia wyrównujàce balansmi´Êniowy (siła, elastycznoÊç) oraz kory-gujàce dysfunkcje, które wczeÊniej zostałyzidentyfikowane przez lekarza lub fizjote-rapeut´.Zawodnik i trener muszà byç wyedukowanipod kàtem rozgrzewki, czynnoÊci regene-racyjnych wykonywanych po grze orazçwiczeƒ profilaktycznych. Wszystkie tetrzy elementy powinny byç odpowiedniouło˝one pod kàtem tenisa oraz indywidu-alnie dobrane dla ka˝dego zawodnika.Diet´ powinni optymalizowaç wszyscysportowcy, nie tylko ci borykajàcy si´z nadwagà. Poziom wytrzymałoÊci tkanek,

Nie musi boleç

Màdry przed kontuzjàProfilaktyka urazów – co oznacza to hasło i co si´ za nim kryje? Według mnie bardzowiele. Zagadnienie jest wieloaspektowe. Zaskakujàce, jak wiele dobrego mo˝emyzrobiç dla siebie, niezale˝nie od wieku czy poziomu zaawansowania tenisisty.

Tekst Krzysztof Guzowski* | Foto Ludmiła Mitr´ga

60 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

60-61_PROFILAKTYKA:Layout 1 14-10-22 14:50 Page 60

Page 61: TENISKLUB nr 89

tempo gojenia i regeneracji czy poziomodczuwanego zm´czenia to tylko niektóreelementy, na które ma wpływ od˝ywianie.Sen, sprz´t sportowy i plan treningowy tokolejne składowe zapobiegania urazom.

Nie ma dymu bez ogniaAby dobrze pojàç zagadnienie profilaktyki,nale˝y przemodelowaç myÊlenie na tematkontuzji z objawowego na przyczynowe.Wi´kszoÊç urazów w sporcie jest naturyprzecià˝eniowej. Oznacza to, ˝e przezdługi czas, wiele tysi´cy razy dana strukturabyła poddana obcià˝eniu, po którym niebyła w stanie w pełni si´ odbudowaç. Jestto proces stopniowego uszkadzania tkanki.Przyczynà takiej sytuacji mo˝e byç błàdtechniczny uderzenia. Kiedy zawodnikprzy serwisie nadmiernie korzysta ze sła-bych mi´Êni brzucha zamiast z silnychmi´Êni poÊladków, te pierwsze, wczeÊniejczy póêniej, odmówià posłuszeƒstwa. Sto-sujàc jedynie leczenie objawowe, czyliprzykładowo leki przeciwbólowe, bezwprowadzenia leczenia profilaktycznego(nauka poprawnego wykorzystania łaƒ-cucha kinetycznego przy wykonywaniu

ruchu serwisowego) z du˝ym prawdopo-dobieƒstwem doprowadzimy do nawrotuproblemu po powrocie do pełnych obcià˝eƒna korcie.Kolejnym êródłem urazów z przecià˝eniamo˝e byç zaburzona funkcja jednej okolicyciała, powodujàca nadmiernà eksploatacj´innej. Cz´stym problemem obrazujàcymten mechanizm jest nieprawidłowy sposóbgenerowania rotacji ciała potrzebnej dowykonania uderzeƒ. Nadmierna sztywnoÊçstawów biodrowych oraz odcinka piersio-wego kr´gosłupa u tenisistów wymuszakumulowanie si´ całej rotacji na poziomieodcinka l´dêwiowego. Działaniem zapo-biegajàcym przecià˝eniu tej cz´Êci kr´go-słupa jest poprawa ruchomoÊci jego „sàsia-dów“, czyli bioder i odcinka piersiowego.Jest to przykład rozumowania przyczyno-wo-skutkowego, jakie nale˝y przeprowadziç,aby zidentyfikowaç i wyeliminowaç êródłokontuzji, czym na co dzieƒ zajmujà si´ fi-zjoterapeuci i trenerzy funkcjonalni.

Wspólny celAspektów prewencji urazów mamy wielei z tego powodu tak wa˝na jest współpraca

trenera tenisa z trenerem przygotowaniamotorycznego i fizjoterapeutà (zapra-szamy do współpracy ze specjalistamiCRS Clinic; poni˝ej szczegóły specjalnejoferty dla trenerów i zawodników teni-sa). Wszyscy wymienieni specjaliÊci majàten sam cel: chcà, aby zawodnik popra-wiał wyniki sportowe oraz aby kontuzjeprzydarzały mu si´ jak najrzadziej. Jedynienarz´dzia, jakimi si´ posługujà, ró˝nià si´od siebie, ale te˝ uzupełniajà, tworzàcspójnà całoÊç.Z mojej wiary w słusznoÊç i wag´ wspo-mnianych kwestii zwiàzanych z prewencjàzrodziła si´ potrzeba zorganizowania szko-lenia poruszajàcego tematyk´ profilaktykiurazów w tenisie. Prowadz´ je wraz z tre-nerem funkcjonalnym w Centrum Rehabi-litacji Sportowej w Warszawie. PatronatPolskiego Zwiàzku Tenisowego potwierdzajakoÊç i wartoÊç wydarzenia, na które ser-decznie zapraszam. �

* Autor jest fizjoterapeutà Agnieszki Radwaƒ-skiej, reprezentacji Polski w tenisie oraz kie-rownikiem rehabilitacji w CRS Clinic (dawnymCentrum Rehabilitacji Sportowej)

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 61

R E K L A M A

60-61_PROFILAKTYKA:Layout 1 14-10-22 14:50 Page 61

Page 62: TENISKLUB nr 89

Tenis amatorski

62 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

W turnieju tradycyjnie odbywajà-cym si´ na urokliwym obiekciepoło˝onym mi´dzy pla˝à a ko-

łobrzeskim deptakiem udział wzi´ło 50uczestników, w tym 10 paƒ. Grano z wiel-kim zaanga˝owaniem, ale du˝o wa˝niejszerzeczy działy si´ wokół kortów. W czasietrwania turnieju zebrano podczas dwu-dniowej kwesty do puszek oraz zadekla-

rowanych wpłat kwot´ 36.282,00 zł i 10euro. Pieniàdze zasilà konto Fundacji Po-mocy Wdowom i Sierotom po PoległychPolicjantach. Taki te˝ był główny celimprezy, dlatego te˝ wszyscy uczestnicymogli czuç si´ zwyci´zcami, a ci najlepsina korcie dodatkowo odebrali jeszcze pu-chary i nagrody ufundowane przez part-nerów i sponsorów imprezy firmy Klapp

Cosmetics, Ziaja i Staropolanka. Mecenatnad turniejem obj´ła Fundacja PKO BankPolski, patronatem objàł Polski ZwiàzekTenisowy i Komendant Wojewódzki Policjiw Szczecinie. - Teraz ju˝ si´ nie wykr´c´. Zaczynam na-uk´ gry w tenisa – ˝artował podczas uro-czystego zamkni´cia imprezy komendantgłówny policji, generalny inspektor MarekDziałoszyƒski.Szczególnie, ˝e ilku innych generałówpolicji Êwietnie radziło sobie na kołobrze-skich kortach.- Ci´˝ko jest. Robi´ co mog´, ale grajàwyjàtkowo dobrze – wyjaÊniał swojewyniki Janusz Gromek, prezydent miastaKołobrzeg. �

W Kołobrzegu grali charytatywnieNa zakoƒczenie wakacji w Kołobrzegu odbyła si´ ju˝VII edycja Turnieju Charytatywnego Tenisa Ziemnegopar deblowych oraz mikstów. Nie zabrakło znanychtwarzy i wysokich rangà oficerów policji

62-63_KOLOBRZEG:Layout 1 14-10-22 14:50 Page 62

Page 63: TENISKLUB nr 89

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 63

Turniej rozegrano w czterech kategoriach:– O puchar Komendanta Głównego Policji. Finał: Jerzy Woliƒski, Maciej Kukułka – Rafał Łysakowski, Janusz Ły˝eƒ 6:0, 7:6(4)– O puchar Przewodniczàcego Rady Fundacji. Finał: Tomasz Stockinger, JakubPuchalski – Jan KuÊ Robert Jankowski 6:3, 6:4.– O puchar Prezesa Zarzàdu Fundacji. Finał: Dariusz Biel, Ryszard Szczepaniak – Janusz ˚murkiewicz, Waldemar Ratajczak 6:3, 7:5.– O puchar Prezydenta Miasta Kołobrzeg w Mikstach. Finał: Magda Rejniak-Romer,Paweł Zbyszewski - Urszula Dudziak , Paweł Owczarz 6:4, 7:6.

62-63_KOLOBRZEG:Layout 1 14-10-22 14:50 Page 63

Page 64: TENISKLUB nr 89

N ie mogà usiedzieç w jednym miej-scu, wi´c kr´cà si´ po całej Polsce.Gdyby mogły usiedzieç, to by szy-

dełkowały albo po prostu godzinami gapiłysi´ w telewizor. A poniewa˝ kr´ci je tenis,to raz w roku spotykajà si´ na turnieju, naktóry facetom wst´p jest surowo wzbroniony.Jedyny wyjàtek mogà zrobiç ewentualniedla s´dziego na korcie i kelnera tam, gdziepostanowiły sp´dziç wieczór.Kr´cà si´ tak od 2003 roku, wi´c łatwo po-liczyç, ˝e Baba Cup odbył si´ ju˝ po razdwunasty. Do Torunia zjechało tyle amatorektenisa, ˝e trzeba było je podzieliç na trzykategorie wiekowe, a w dwóch z nichprzeprowadziç rozgrywki w dwóch fazach.No i koniecznie trzeba dodaç, e to zawodydla par deblowych, wi´c ka˝de miejsce wdrabince było zaj´te przez dwie panie.Obrazki zawsze sà ciekawsze od literek,wi´c ju˝ koƒczymy. W kategorii -100(łàczny wiek partnerek) zwyci´˝yły ViolettaStró˝yk i Katarzyna Wachowiak, +100 –Izabela Gilewicz i Beata Mnichowska, a+120 – Maria Dłu˝yk i Zofia Rumiƒska.Tego przypominaç raczej nie trzeba, alebyç mo˝e roÊnie gdzieÊ młode pokoleniebab, które za chwil´ odrzucà smartfony iinne tego typu duperele i si´gnà po jedynygad˝et godny kobiety XXI wieku – rakiet´tenisowà. Przypominamy zatem, ˝e BabaCup to jedno z dwojga ukochanych dzieciBarbary Kowalskiej (wskazana palcem).�

Tenis amatorskiFoto Beata Kowalska i Piotr Olkiewicz

64 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Baba z gad˝etem

64_BABA Cup:Layout 1 14-10-22 14:51 Page 64

Page 65: TENISKLUB nr 89

Pomocja

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 65

Nowa Linia Pro Staff obejmuje cztery modele, przeznaczone dla ró˝nego typu tenisistów:

Pro Staff 97

Pro Staff 97LS

Pro Staff 95S

Pro Staff RF 97 Autograph

R´ka mistrza Rogera– nowy Pro Staff na Merze

W ilson dokonał rzeczy teoretycznieniemo˝liwej: ulepszył rakiety, którebyły ju˝ doskonałe – mówi całkiem

serio Michał PodleÊny, mened˝er ds. marketinguw firmie Strefa Tenisa, która zorganizowała te-stowanie nowych modeli Pro Staff na war-szawskiej Merze.Dzi´ki powi´kszonej główce rakieta pozwala nakomfortowà, a przy tym agresywnà gr´, czy toz gł´bi kortu, czy przy siatce. W zale˝noÊci odwersji, rakieta Pro Staff daje pole do popisupraktycznie ka˝demu graczowi (ka˝demu pozapoczatkujàcymi). Modele 97A i 97 sà przezna-

czone dla zawodników zaawansowanych, nato-miast 95S oraz 97LS dla Êredniozaawansowanych.Ka˝da z ich ma swoje cechy szczególne.Fakt, ˝e w procesie tworzenia nowej linii brałudział Roger Federer, zobowiàzuje. Oznaczajednak, ˝e sà to rakiety wymagajàce. Czuçw nich zmysł i r´k´ mistrza, bywajà jednakbezlitosne przy bł´dach. Niewàtpliwie to rakietydla wybranych graczy. �

65_WILSON na Merze:Layout 1 14-10-22 14:51 Page 65

Page 66: TENISKLUB nr 89

M iłoÊnicy tenisa wiedzà, ˝e Gre-enset obecny jest przy wielunajwa˝niejszych turniejach ATP.

W ciàgu ostatnich 30 lat, Greenset zainsta-lował korty na ponad 500 turniejach i wy-darzeniach, w tym ATP, WTA, Davis Cupi Igrzyskach Olimpijskich. Szczególnie koƒ-cówka sezonu, to prawdziwa domiacja tejnawierzchni. Najlepsi grajà na niej w szwaj-carskiej Bazylei, paryskiej hali Bercy i podczaskoƒczàcego sezon turnieju ATP World TourFinals w londyƒskiej hali O2.

– Dzi´ki mojemu doÊwiadczeniu wynie-sionemu z zawodowej kariery łatwiejbyło mi spełniç oczekiwania zawodnikówi przekonaç organizatorów co do zaletnaszej nawierzchni – mówi Javier SanchezVicario, który sam przez 15 lat z sukcesamirywalizował w imprezach ATP (30 wy-granych i 26 finałów w imprezach ATPw singlu i deblu) i znał doskonale potrzebyzawodników. Co ciekawe GreenSet jestczłonkiem Mi´dzynarodowej Federacji Te-nisa (ITF).

Do produkcji nawierzchni stosuje unikalnekomponenty i jest bardzo mocno zaanga-˝owana w jakoÊç swoich produktów. Pro-dukty u˝ywane do produkcji tych na-wierzchni produkowane sà z unikalnejmieszanki ywic i pigmentów, które gwa-rantujà trwałoÊç koloru na wiele lat. Uni-kalne nawierzchnie GreenSet sà opaten-towane i nie mogà byç produkowane podinnà nazwà lub markà.Do układania nawierzchni Greenset u˝ywasi´ komponentów mieszanych kompute-

Promocja

Greenset w Londynie i we Wrocławiu

66 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Marka Greenset istnieje ju˝ od 1970 roku, ale pod rzàdami znanego z wyst´pów na zawodowych turniejach Javiera Sánchez Vicario, który firm´ kupił w 2001 roku, ruszyła do podboju nowych rynków. W tym tak˝e polskiego…

66-67_Green Set:Layout 1 14-10-22 14:52 Page 66

Page 67: TENISKLUB nr 89

rowo i dostarczanych w specjalnych po-jemnikach, dzi´ki czemu ich układaniemo˝e odbywaç si´ w ÊciÊle okreÊlonysposób, umo˝liwiajàcy równomierne roz-prowadzenie wszystkich elementów (˝y-wice, pigmenty, piasek kwarcowy). Takiproces produkcji gwarantuje oprócz naj-wy˝szej jakoÊci, identyczne właÊciwoÊcinawierzchni na całej powierzchni kortu. Jednym z pierwszych obiektów, któryzostał wyposa˝ony w nawierzchni´ Gre-enset w Polsce jest kompleks hotelowo–rekreacyjny GEM we Wrocławiu. Jej cz´Êciàjest hala tenisowa o powierzchni 2400 m²z trzema pełnowymiarowymi kortami,które podczas ostatniej remowacji pokrytezostały twardà nawierzchnià Green Set .Uzupełnieniem hali jest kompleks oÊmiukortów zewn´trznych, pływalnia, boiskado piłki no˝nej i trzygwiazdkowy HotelGem ( 67 pokoi) z pełnà gastronomià. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 67

Dlaczego tak wieluwybiera kortyGreenset?

Mó wi

Javier Sanchez Vicario:

Nasze produkty sà poddawane Êcisłejkontroli jakoÊci. Oprócz naszegowewn´trznego laboratorium i badaƒw terenie, właÊciwoÊci naszych naw-ierzchni i ich jakoÊç zostałyprzetestowane i sprawdzone przez ró˝neniezale˝ne akredytowane laboratoriazewn´trzne, zalecane przez ITF, takie jakInstituto deInstituto de Biomecánica deValencia, Labosport oraz ITF TechnicalCentre. Badania nawierzchni odbywajà si´ nietylko w laboratoriach, ale co wa˝niejsze,na korcie. ˚aden z naszych konkuren-tów nie mo˝e si´ pochwaliç tak bogatàhistorià, doÊwiadczeniem w dziedzinieprodukcji i monta˝u akrylowych kortówtenisowych.

66-67_Green Set:Layout 1 14-10-22 14:52 Page 67

Page 68: TENISKLUB nr 89

C echà wspólnà tenisa i narciarstwajest funkcjonujàcy stereotyp o eli-tarnoÊci obu dyscyplin. Jeszcze

do niedawna były postrzegane jako drogie,wymagajàce specjalistycznego sprz´tui du˝ych umiej tnoÊci. Ârodowiska tenisowei narciarskie coraz skuteczniej zrywajàz tym krzywdzàcym przeÊwiadczeniemi pozbywajà si´ łatki sportu dla wybranych.Âwiadczy o tym rosnàca liczba tenisistówi narciarzy amatorów, a dyscypliny te, doniedawna uprawiane przez jednostki, za-czynajà dostarczaç rozrywki całym rodzi-nom.Oprócz podobieƒstw w aspekcie społecz-nym mo˝na tak˝e, choç w nieco naciàganysposób, wskazaç analogie w kwestii

techniki. Spróbujmy to zrobiç wzorempasjonatów obu dyscyplin, udzielajàcychsi´ na mi´dzynarodowych forach sporto-wych: pozycja, umiej´tnoÊç koncentracji,współpraca ze sprz´tem, równowaga po-mi´dzy siłà a czuciem. Trudno si´ niezgodziç – ugi´te kolana to hasło powta-rzane jak mantra przez instruktorów za-równo tenisowych, jak i narciarskich.Wszystko odbywa si´ w równie˝ w po-dobnym tempie – chwile spokojnego szu-sowania pomi´dzy uderzeniami i ostryskr´t na kraw´dziach w momencie kon-taktu z piłkà. Wszystko pasuje, prawda?Jak wi´c najlepiej przeło˝yç te teoretycznerozwa˝ania na praktyk´ i wypoczywaçw górach, nie nara˝ajàc na uszczerbek

długo wypracowywanej formy tenisowej?Oto kilka propozycji na najbli˝szy sezonzimowy.

Nie tylko dla mistrzów olimpijskichPrzykład idealnego rozwiàzania kilka mie-si´cy temu zaprezentowali Roger Federeri Lindsey Vonn. Szwajcar i Amerykankarozegrali pokazowà parti´ tenisa na spe-cjalnie przygotowanym korcie na szwaj-carskim lodowcu Jungfraujoch. Sparingodbył si´ w przepi´knej białej scenerii, naniebagatelnej wysokoÊci 3471 metrównad poziomem morza. Robi wra˝enie...Zdajemy sobie jednak spraw´, ˝e niewszyscy nasi Czytelnicy mogà si´ pochwaliçzwyci´stwami w 17 turniejach wielkosz-

Tenis i narty

Deski na nogach,rakieta pod pachà

Choç tenis jest sportem letnim (w ka˝dym razie nie wsz´dzie całorocznym), a narciarstwo alpejskie – zimowym, to połàczenie wypadu w góry z zabawà na korcie wcale nie musi byç takie trudne. W ostatnim czasie lawinowo przybywa ofert dla miłoÊników białego sportu lubiàcych tak˝e białe szaleƒstwo.

Tekst Tomasz Krasoƒ | Foto AFP / East News

68 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

68-70_NARTY:Layout 1 14-10-22 14:53 Page 68

Page 69: TENISKLUB nr 89

lemowych albo 59 wygranymi zawodamiw alpejskim Pucharze Âwiata, dlategow prezentacji zimowych propozycji skupimysi´ na rozwiàzaniach bardziej konwencjo-nalnych, których nie brakuje w ofertachbiur podró˝y czy organizatorów wyjazdównarciarskich i tenisowych.Ulubionym kierunkiem wyjazdów orga-nizowanych przez biura turystyki tenisowejjest Słowacja. Nie ma w tym niczego za-skakujàcego. Polacy od lat ch´tnie szusujàpo południowej stronie Tatr, znajdujàctam znakomità infrastruktur´ w odległoÊcizaledwie 70 kilometrów od granicy, którejprzekroczenie od dawna nie stanowi ˝ad-nego problemu. Szczególnie obleganymobszarem jest rejon Vratnej, Jasnej i Cho-poka, gdzie powstały pr´˝nie działajàcei profesjonalnie zarzàdzane stacje nar-ciarskie. WłaÊnie tam, w niewielkiej miej-scowoÊci Martin, odbywajà si´ coroczneobozy tenisowe dla młodzie˝y i zimowewczasy dla dorosłych.Bazà wyjazdów organizowanych przezznane biuro turystyki tenisowej TenisTravel jest hotel Victoria. Czterogwiazdkowy,dysponujàcy rozwini´tym zapleczem spor-towo-rekreacyjnym (dwoma krytymi kor-tami tenisowymi o nawierzchni ceglanej,a tak˝e basenem i siłownià) kusi miłoÊni-ków aktywnego wypoczynku. Uczestnicyobozów mogà liczyç na codzienne wyprawyna stok – 5 godzin w ró˝nych kompleksachnarciarskich, na przykład Ski Park Vratnaczy Ski Park Ru˝omberok. Po obiedzie za-planowane sà z kolei zaj´cia tenisowew małych grupach – co najmniej godzinadziennie, a dla bardziej odpornych na ku-mulujàce si´ zm´czenie istnieje mo˝liwoÊç

wykupienia pakietu Tenis MAX, gwaran-tujàcego podwojenie dawki treningów.Wszystkie zaj´cia, narciarskie i tenisowe,odbywajà si´ pod opiekà zawodowych in-struktorów majàcych licencje trenerskiePZN lub PZT. Koszt wysłania pociechy natygodniowy obóz waha si´ w granicach1400-1600 złotych. Do ceny nale˝y doliczyçdojazd i karnety wst´pu na wyciàgi.Biuro Tenis Travel organizuje tak˝e wyjazdydla całych rodzin. To samo miejsce, tensam hotel, te samy korty i te same stoki.Warto podkreÊliç dost´pnoÊç opcji „Razem,

ale osobno", umo˝liwiajàcej łàczenie feriiw rodzinie z troskà o realizacj´ indywidu-alnych potrzeb wszystkich jej członków.

Plan dla ka˝degoNad podobnà ofertà pracuje firma Ski-Tenis. Jej klienci mogà liczyç na łàczenietenisowych i narciarskich potrzeb w oko-licach Baƒskiej Bystrzycy. Bazà wypadowàw trakcie całego wypoczynku jest hotelDixon, przy którym powstaje właÊnienowa hala tenisowa, która ma byç gotowaw grudniu. Organizator ma w planachturnus sylwestrowy i wyjazdy dla młodzie˝yw trakcie ferii zimowych, głównie na po-czàtku lutego. Plan zaj´ç powinien zaspo-koiç potrzeby ka˝dej sportowej duszy –do godziny 16 szusowanie na narciarskichtrasach, a po obiadokolacji godzinnezaj´cia tenisowe. OczywiÊcie w tym przy-padku tak˝e istnieje opcja zorganizowaniadodatkowych treningów czy sparingów.Zimowy wypoczynek dla aktywnej mło-dzie˝y przygotowuje równie˝ wiele szkółtenisowych. Ju˝ przyjmowane sà zapisyna tygodniowy obóz sportowy w Szczyrku– w planie nauka gry w tenisa, jazdy nanartach i pływania – wszystko pod okiemuprawnionych instruktorów. Koszt wyjazdu– 1390 zł.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 69

WłochyVal Gardena/Gröden http://www.atpvalgardena.it/?pagid=6&lang=deuSchnalstal http://www.schnalstal.com/de/aktivitaeten/tennis-sommer/ Kronplatz http://www.atcbruneck.it/de/ Plose/ Brixen http://www.tennisbrixenbressanone.it/de.html Sterzing/ Roßkopf http://www.sterzing.eu/Stadtinfo/sport.asp Meran/ Meran 2000 http://www.tennismerano.it/de/

R E K L A M A

68-70_NARTY:Layout 1 14-10-22 14:53 Page 69

Page 70: TENISKLUB nr 89

Wielu organizatorów nie ma jeszcze go-towej oferty. Patrzàc jednak na to, jakiewydarzenia proponowano klientom w po-przednich sezonach, mo˝na znów oczeki-waç obozu tenisowo-narciarskiego w ˚yw-cu – Akademii Tenisowej Krak Tenis(oÊrodki narciarskie Korbielów i ˚ar, dwakryte korty tenisowe), Winter KonceptTennis Ski Camp w Ustroniu (oÊrodki nar-ciarskie Czantoria, Soszów, Palenica, 3-4godziny tenisa dziennie), czy te˝ obozuw czeskim Jabloncu. W górskich miejsco-woÊciach działa tak˝e wiele hal tenisowych,z których mo˝e korzystaç we własnymzakresie ka˝dy, kto nie lubi zorganizowa-nych wyjazdów grupowych.

Wi´cej luksusu, wi´cej euroSzukajàcy mocniejszych wra˝eƒ narciar-skich na pewno b´dà zainteresowani wy-padem w Alpy. W tym przypadku trudniejjednak o znalezienie tur-nusu połàczonegoz treningami te-nisowymi.

Jednà z wartych rozwa˝enia ofert jestpropozycja biura Tenis Travel, które wysyłaswoich klientów do hotelu Vital w SanktWolfgang. Do walorów austriackich trasnarciarskich chyba nikogo nie trzeba prze-konywaç. Dlatego dodamy tylko, ˝e hoteldysponuje trzema krytymi kortami o na-wierzchni dywanowej, a program pracyz anglo- i niemieckoj´zycznymi treneramireklamuje jako połàczenie amerykaƒskiegoi europejskiego stylu gry.Za te przyjemnoÊci trzeba jednak sporozapłaciç – tygodniowy pobyt w hoteluwraz ze szkoleniem tenisowym kosztujeponad 3500 złotych (i to w minimalnympakiecie, gwarantujàcym 90 minut grydziennie). W okresie sylwestrowym cenata jest o 500 zł wy˝sza.Planujàcym zimowy wypoczynek w Alpachsugerujemy wi c znalezienie odpowiedniegomiejsca do gry w tenisa we własnymzakresie. Wybierajàc hotel lub pensjonat,mo˝na sprawdzaç odległoÊç do najbli˝szychkrytych kortów albo hali sportowej. W wieluregionach istnieje opcja zakupu karnetusportowego, który upowa˝nia nie tylko dowst´pu na wyciàgi narciarskie, ale tak˝e dokorzystania z innych atrakcji, w tym właÊniekortów tenisowych. Informacje dotyczàcedost´pnoÊci hal tenisowych znajdujà si´w opisie wielu miast i regionów – np. au-

striackich Semmering, Galtuer i BadKleinkirchheim, włoskich Kronplatz

i Val Gardena, czy francuskiegoAlp d’Huez.

Tenis i narty

70 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

AustriaPitztal http://www.pitztal.com/de/bergwinter/aktiv-im-winter/tennishalle Kirchberg http://www.kitzbueheler-alpen.com/en/kirchberg/info/tennishalle-kirchberg.html St. Anton am Arlberg http://www.stantonamarlberg.com/de/winter/sport-aktiv/tennis-squash.html Ischgl http://www.ischgl.com/de/tennis-urlaub-ischgl-tirolSölden http://www.freizeit-soelden.com/main/DE/FZ/sport_fitness/tennishalle/index.html Igls http://www.innsbruck.info/erleben/sommerurlaub/reiten-tennis/tennis/detail/infrastruktur/andergassen.html Mayrhofen http://www.mayrhofen.at/de/101006/101075/101076/tennis-squash.html?session=s86b1ep2mlmu4s0kt5c6mmg1a0 Brixental http://www.kitzbueheler-alpen.com/de/brixental/winter/tennis.html Hinterglemm http://www.saalbach.at/de/sommer/das-tal-der-spiele/weitere-aktivitaeten/aktivitaeten-detail/article//Tennis-1.html Schüttdorf http://www.zellamsee-kaprun.com/en/service/infrastructure/tenniscenter-schuttdorf_az16622 Gastein http://www.gastein.com/de/tennis-winter-gastein-salzburg Salzburger Sportwelt http://www.sportwelt-amade.com/de-tennis-salzburg.htm Brandnertal http://www.vorarlberg-alpenregion.at/brandnertal/sommer/sommer-aktivitaeten/tennis/

Ogólnie o urlopie tenisowym http://www.tennisinfo.at/de-tennis-hotels-austria.htm

W alpejskich miejscowoÊciach rokrocznieodbywajà si´ tak˝e zawodowe turniejez cyklu ATP i WTA (niestety w sezonie let-nim). Przy odrobinie szcz´Êcia mo˝najednak odwiedziç obiekty wykorzystywaneraz do roku przez najlepszych na Êwiecie– np. w Kitzbuehel, Gstaad czy BadGastein. Ciekawà opcjà jest na przykładmarcowy wypad do Sankt Johann w Tyrolu– w tamtejszym klubie tenisowym organi-zowane sà wówczas treningi z GerhardemWimmerem, byłym reprezentantem Austriiw Pucharze Davisa.

Przezorny ju˝ gotowyDo zimy pozornie – bo mo˝e przecie˝przyjÊç w ka˝dej chwili i zaskoczyç nietylko drogowców, ale i tenisistów-narciarzy– zostało jeszcze całkiem sporo czasu.JeÊli komuÊ brakuje zdecydowania, czyjest w nim wi´cej tenisisty, czy wi´cej nar-ciarza, na pewno ju˝ teraz ch´tnie zapoznasi´ z ofertà aktywnego wypoczynku zi-mowego. Choç dost´pne sà opcje wyjazdówzorganizowanych, to sprawne połàczeniedwóch trudnych dyscyplin w jednymczasie, na dodatek na obcym terenie, wy-maga sporego przygotowania.Nie tylko logistycznego i organizacyjnego,lecz równie˝ fizycznego. Pami´tajmy wi´co tym, planujàc zimowy wyjazd. Nartyi rakieta to wspaniali towarzysze aktywnego,ale jednak odpoczynku. Głupio by byłospoÊród tylu atrakcyjnych propozycji „wy-braç" par´ masa˝e i lecznicze okłady. Mypolecamy połàczenie tenisa z narciar-stwem! �

68-70_NARTY:Layout 1 14-10-22 14:53 Page 70

Page 71: TENISKLUB nr 89

Rankingi atp

KOBIETY OPEN PRO1. Karolina Rejniak 1986 300

2. Olga Gorzelak 1980 220

3. Barbara Maciocha 1987 180

4. Aleksandra Durzyƒska 1992 145

5. Izabela Ko˝uchowska 1993 145

KOBIETY OPEN1. Patrycja Szmidt 1988 1240

2. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 1030

3. Małgorzata Urbaƒczyk 1967 790

4. Zuzanna Fras 1995 780

5. Małgorzata Sroczyƒska 1967 780

KOBIETY +351. Iwona Domaƒska 1975 ITF–38

2. Magdalena Rejniak-Romer 1978 ITF–97

3. Monika Biernat 1974 480

4. Małgorzat Korzeniowska 1979 430

5. Moniaka Piecha-Ziółkowska 1977 261

KOBIETY +401. Monika Biernat 1974 ITF–5

2. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 1030

3. Edyta Tyrcz 1970 600

4. Aneta Hałaczkiewicz 1972 482

5. Katarzyna Wachowiak 1973 345

KOBIETY +451. Monika Rajska 1965 ITF–43

2. Beata Mnichowska 1966 ITF–47

3. Małgorzata Sroczyƒska 1967 ITF–55

4. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–86

5. Ewa Sakwerda 1966 1040

KOBIETY +501. Iwona Wojsyk 1963 ITF–18

2. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–19

3. Izabela Gilewicz 1961 ITF–46

4. Beata Borowy 1963 941

5. Aleksandra Wannatim 1962 320

KOBIETY +551. Ewa Karwowska 1958 ITF–58

2. Gra˝yna Sobczyk 1955 ITF–81

3. Iwona Madej 1956 ITF–100

4. Małgorzata Zieliƒska 1959 501

5. Jadwiga Gołda 1951 400

KOBIETY +601. Teresa Stochel 1953 ITF–20

2. Zofia Rumiƒska 1950 ITF–33

3. Jadwiga Gołda 1951 ITF–51

4. Gabriela Sławik 1951 ITF–87

5. Małgorzata Poloczek 1954 592

KOBIETY +651. Wanda Narojek 1947 ITF–33

2. Agnieszka Dyderska 1943 420

3. Alicja Sowa 1943 145

4. El˝bieta St´czniewska 1939 1

5. Halina Marmurowska-Michałowska 1947 1

KOBIETY +701. Agnieszka Dyderska 1943 ITF–29

2. Alicja Sowa 1943 327

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Roman Wyprzał 1979 5002. Paweł Dzikiewicz 1988 3003. Paweł Turzaƒski 1988 2904. Leszek Wrzesieƒ 1984 2204. Michał PodleÊny 1982 220

M¢˚CZYèNI OPEN1. Łukasz Puk 1982 16802. Maciej Duda 1983 16103. Konrad Maciejewski 1993 14054. Bartosz Czuraj 1975 13205. Damian Dziura 1990 1300

M¢˚CZYèNI +351. Maciej Diłaj 1979 ITF–312. Maciej Baƒdo 1977 ITF–463. Jacek Listek 1979 ITF–684. Bartosz Czuraj 1975 13955. Artur Otremba 1975 1305

M¢˚CZYèNI +401. Adam Bàczkowski 1973 ITF–732. Paweł Herman 1974 ITF–773. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 14304. Marcin Cwalina 1972 13605. Piotr Jaros 1974 1200

M¢˚CZYèNI +451. Robert Peszke 1968 ITF–192. Ireneusz Górka 1978 ITF–683. Mariusz Mijalski 1969 17004. Tomasz Wawrzyniak 1961 12605. Paweł Gajewicz 1963 1205

M¢˚CZYèNI +501. Ireneusz Maciocha 1960 ITF–352. Paweł Holwek 1961 ITF–733. Adam Sakwerda 1962 19204. Tomasz Wawrzyniak 1961 14205. Maciej Urys 1963 1275

M¢˚CZYèNI +551. Jan Papierz 1958 ITF–262. Juliusz Madej 1958 ITF–97

3. Piotr Kaczmarczyk 1959 12554. Janusz Cach 1958 12205. Janusz Słomiƒski 1957 1215

M¢˚CZYèNI +601. Władysław Króliczak 1952 ITF–292. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–763. Marian Mocoƒ 1952 14404. Marek Cieciera 1947 12005. Wiesław Bàk 1950 1140

M¢˚CZYèNI +651. Kazimierz Listek 1947 ITF–282. Andrzej Gumiƒski 1949 ITF–783. Paweł Kaczorowski 1949 ITF–904. Andrzej Kołodziejczyk 1946 14405. Marek Cieciera 1947 1285

M¢˚CZYèNI +701. Roman Mrozek 1944 ITF–232. Henryk Kukliƒski 1944 ITF–363. Jan Gaw´da 1944 ITF–464. Mirosław Popczyk 1943 ITF–785. Zdzisław KoÊcielski 1939 1260

M¢˚CZYèNI +751. Aleksander Deƒca 1936 ITF–182. J´drzej Nowak 1938 ITF–273. Władysław Kuçmierczyk 1938 ITF–854. Zdzisław KoÊcielski 1939 12855. Jan Podobas 1935 820

M¢˚CZYèNI +801. George Jarmoc 1932 ITF–212. Stefan Tarapacki 1933 ITF–243. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–304. Stanisław Nowak 1932 4115. Eugeniusz Rudnicki 1932 205

M¢˚CZYèNI +851. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–32. Zdzisław Tomala 1929 ITF–223. Lechosław Bartnicki 1925 ITF–344. Henryk Kolankowski 1926 ITF–505. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–54

Lista klasyfikacyjna 10/2014

Konrad Maciejewski

Do sportu namówił go tata. To właÊnie onzaraził dziewi´cioletniego Konrada tenisowàpasjà. A jemu si´ spodobało i z roku na rokwkłada w ten sport coraz wi´cej pracy. Wcià˝stara si´ rozwijaç, a gra ju˝ od 12 lat. Idoli idolka? Od najmłodszych lat jest wpatrzonyw Lleytona Hewitta, podziwia jego charakteri własny styl: – Daszek z tyłu, słynne „Comeon!”, wiadomo... – tłumaczy. Idolki nie ma.Marzy o tym, by „graç jak najdłu˝ej i osiàgnàçktóregoÊ dnia amatorskie mistrzostwo Pol-ski”. Tenis to dla niego relaks. Obecnie stu-diuje mechanik´ i budow´ maszyn na Poli-technice Rzeszowskiej. Foto Piotr Hawałej

(1 paêdziernika 2013 – 30 wrzeÊnia 2014)

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 71

71_RANKINGI amator:Layout 1 14-10-22 14:54 Page 71

Page 72: TENISKLUB nr 89

Obok kortów

NA WYBIEGU JAK NA KORCIESerena Williams odniosła kolejny sukces.Co tam 18 tytułów mistrzyni Wielkiego Szle-ma w singlu, co tam medale olimpijskie! Na pokaz przyszła Anna Wintour!Po kolei... Po wygraniu tegorocznego US Open młodsza z sióstr W. jak zwyklezostała w Nowym Jorku. KiedyÊ tylko zasiadała wÊród widzówpresti˝owego pokazu New York FashionWeek, teraz – wÊród projektantów. I wtedy dostała esemesa: „Anna is here”.ObecnoÊç wydawcy i redaktor naczelnej„Vogue’a” podczas prezentacji kolekcjiSereny ma Êwiadczyç, zdaniem znawców tej bran˝y, o sukcesie tenisistki; jest rodza-jem nobilitacji.– To dla mnie wiele znaczy. Anna Wintourjest królowà mody. Mam nadziej´, ˝e si´ jejpodobało – powiedziała wyraênie z siebiezadowolona Williams.

JEDNI WIELBIÑ,INNI GRO˚Ñ

Niełatwo byç teni-sistà w Czechach, oj niełatwo... Dziennik„Dnes” wyliczyłniedawno nie-przyjemnoÊci,jakie graczy z tegokraju spotkały w mija-jàcym roku. O groêbachkaralnych wobec Petry Kvitovej pisaliÊmyw poprzednim numerze, w tym wspomnimyo innych.Klara Koukalova niech´tnie czyta esemesy,odkàd w jednym z nich przeczytała „Szkoda,˝e nie zabiłaÊ si´ na autostradzie”. Z tego powodu na jakiÊ czas zawiesiła swo-je konto na Facebooku, zastanawiała si´nawet nad jego likwidacjà, ale chybazmieniła zdanie, bo profil nadal działa.Koukalova rozwa˝a natomiast zło˝enie za-wiadomienia na policji. Lucie Szafarzova ju˝ to zrobiła, kiedy przez całe lato dosta-wała emaile o wulgarnej treÊci.Na podobne przykroÊci skar˝à si´ tak˝eRadek Sztepanek, TOMASZ BERDYCH,Kristyna Pliszkova i nawet mało jeszczeznana Tereza Smitkova. Autorzy anonimównajcz´Êciej obwiniajà tenisistów za swebł dne typy w zakładach bukmacherskich.

W referendum z 18 wrzeÊnia 2014 Szkocja nie odzyskała niepodległoÊci po ponad 300 latachistnienia jako cz´Êç Wielkiej Brytanii. Kraj myÊlicieli, wynalazców, zamków i ponad 6,5 mlnowiec; ojczyzna golfa i po trosze tenisa, która wydała powojennego mistrza Wimbledonui złotego medalist´ olimpijskiego, szuka nowego rozdania w Brytanii. Wraz z nià Andrew BaronMurray, kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego, lecz Szkot z krwi i koÊci, który tak jak setki tysi´-cy jego rodaków wybrał – mimo ˝e w referendum nie głosował – obecny układ. Jest Bry-tyjczykiem, choç kiedy w roku 2004 wygrał juniorski US Open, szkocka flaga, na tle której po-zowali, była wi´ksza ni˝ on i mama Judy razem wzi´ci.Andy urodził si´ w szpitalu w Glasgow, choç w biografii czytamy, ˝e w Dunblane. Pod sklepemTesco w Dunblane pierwsza napotkana starsza pani, zaraz po oÊwiadczeniu, ˝e pogoda dziÊwspaniała, wskazała drog´ do szkoły podstawowej, gdzie 19 marca 1996 roku nastàpiłamasakra. Thomas Hamilton, którego pani Judy Murray cz´sto podwoziła ze szkoły, a Andyuczestniczył w jego zaj´ciach skautów, oszalał i zastrzelił 16 dzieci oraz nauczycielk´. Niespeł-na 9-letni Andy schował si´ pod ławkà w klasie. W ˝adnym wywiadzie ani w dwóch biografiach(2008 i 2009) nie poÊwi´cił tej tragedii wi´cej ni˝ jednego zdania.Jadàc z Dunblane w kierunku Perth po mili widaç drogowskaz na Kinbuck i Cromlix. Wspaniałaaleja dojazdowa, mostek i ju˝ jest CROMLIX HOUSE, gdzie w roku 2010 Jamie Murray (starszybrat) brał Êlub, a Andy był dru˝bà. W lutym 2013 roku młodszy z Murrayów kupił t´ wiktoriaƒskàposiadłoÊç za 1,8 mln funtów. W kwietniu 2014 został tam otwarty pi´ciogwiazdkowy, na nowowyposa˝ony hotel z 15 pokojami, restauracjà prowadzonà przez słynnego francuskiegokucharza Alberta Roux, kortem tenisowym oraz prywatnà kaplicà. Mieszkali w nim uczestnicygolfowego Ryder Cup 2014, rozgrywanego nieopodal – w Gleneagles. Tej zimy w hotelu Mur-raya b´dzie promocja: nocleg z dwoma posiłkami za 295 funtów – normalnie bez 350 goÊç niema tam czego szukaç.Andrew nie jest intelektualistà, lecz zawodowym tenisistà. W przeciwieƒstwie do matki, którana Uniwersytecie w Edynburgu ukoƒczyła studia przedsi´biorczoÊci i j´zyka francuskiego (mo˝edlatego po cz´Êci ten pomysł z Amelie Mauresmo?). Kiedy çwiczył w Barcelonie, uczył si´troch´ w Mi´dzynarodowej Szkole Schillera. Najpowa˝niejszy tytuł naukowy uzyskał po sukcesiena Wimbledonie – został doktorem honoris causa Uniwersytetu w Stirling, a tak˝e honorowymobywatelem tego miasta.

Tekst i Foto Sylwester Sikora, Cromlix

DOKTOR NA CROMLIKSIE

72 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

72-73_LIFE:Layout 1 14-10-22 15:49 Page 72

Page 73: TENISKLUB nr 89

Foto AFP / East News i Lexus Polska

MASZA NAJBOGATSZA, ISIA ÓSMACo roku amerykaƒski „Forbes” publikuje list´ najlepiej zarabiajàcych sportsmenekÊwiata. Ostatnie notowanie – ale niespodzianka... – otwiera Maria Szarapowa, którejroczny dochód magazyn oszacował na 24,4 mln dolarów (w tym 22 mln z reklam).Drugie miejsce (po raz ostatni) zaj´ła Na Li – 23,6 mln (18 mln od sponsorów).Dopiero trzecia jest najbardziej utytułowana tenisistka – Serena Williams zarobiła 22 mln (połow´ na korcie, połow´ obok).Kolejnà tenisistkà na liÊcie jest Wiktoria Azarenka – szósta lokata i 11,1 mln do-chodu, która wyprzedza Karolin´ Woêniackà – 10,8 mln, AGNIESZK¢ RADWA¡SKÑ– 6,8 mln USD oraz An´ Ivanoviç – 6,4 mln USD. Siedem tenisistek w czołowejdziesiàtce!

TROCH¢ PRZESŁODZIŁA...Opinie na temat urody MARII SZARAPOWEJ sà podzielone,nie wszyscy te˝ zachwycajà si´ biznesowymi zdolnoÊciami Ros-janki. Po uroczystym otwarciu sklepu firmowego „Sugarpova”w Londynie głos zabrał Keith Vaz. Labourzystowski poseł do Izby Gmin zarzucił tenisistce propagowanie niezdrowegojedzenia. Wsparł go Tom Sanders, profesor tamtejszego King’s College.Ładna czy brzydka – kwestia gustu. Zgodziç si´ wypada, ˝e zgrabna. Cukierkami chyba si´ nie objada…

Romans Marii Szarapowej i Grigora Dimitrowabyło głoÊny, a skoƒczył si´ po cichu. Wszyscy tylko si´ tego domyÊlali, dopóki Ros-janka i Bułgar nie poinformowali o tym w me-diach społecznoÊciowych. Oboje podkreÊlajà, ˝e rozstali si´ nie tylko cicho, ale i w zgodzie.Berliƒski „Bild” jako pierwszy poinformował, ˝e coÊ zaiskrzyło mi´dzy Anà Ivanoviç a Bas-tianem Schweinsteigerem. Na dowód dziennikwydrukował zdj´cie, na którym serbska tenisis-tka i niemiecki piłkarz spacerujà trzymajàc si´za ràczki.„Ten australijski akcent jest po prostu sexy” – odkryła na Twitterze WIKTORIA AZARENKA. „Ten białoruski akcent jest po prostu sexy” – zauwa˝ył z kolei NICK KYRGIOS. Wszystkowskazuje na to, ˝e b´dzie to para nie tylko na turniej mikstowy Australian Open. Kibice ju˝ piszà o tej parze per „Nickarenka”.

KOCHA, NIE KOCHA...

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 73

72-73_LIFE:Layout 1 14-10-22 15:49 Page 73

Page 74: TENISKLUB nr 89

W 1962 roku Ted Tinling znowuzaszokował, tym razem projek-tujàc sukienk´ tenisowà, która

została obszyta lamówkà w kolorze wÊcie-kłego ró˝u. Nosiła jà brazylijska tenisistkaMaria Bueno, ze wzgl´du na pełen gracjistyl gry cz´sto porównywana do słynnej

„primabaleriny kortów” Suzanne Lenglen.W tym samym roku w kodeksie obowià-zujàcym w czasie turnieju na Wimbledoniepotwierdzono reguł´, ˝e stroje tenisowepowinny byç białe, a wyjàtek stanowiàkardigany, blezery oraz nakrycia głowy.

Moda

But niejednoma imi´W poprzednim numerze opowiedzieliÊmy histori´ te-nisowej mody od zakoƒczenia II wojny Êwiatowej a˝do poczàtku lat 60. ubiegłego stulecia. Zatrzymali-Êmy si´ na strojach zaprojektowanych przez FredaPerry’ego, „które (...) stanowiły eleganckà przeciw-wag´ dla zdobnych w koronki, hafty i cekiny strojówTeda Tinlinga”. Czas na ciàg dalszy.

Tekst Magdalena Bialic* | Foto AFP / East News

74 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Zestaw firmowy Bjoerna Borga:koszulka w drobne prà˝ki,dopasowane szorty, opaska i frotki

Zestaw firmowy Bjoerna Borga:koszulka w drobne prà˝ki,dopasowane szorty, opaska i frotki

74-76_MODA cz.2:Layout 1 14-10-22 15:07 Page 74

Page 75: TENISKLUB nr 89

Ta hegemonia bieli na korcie trwała a˝ do1972 roku, kiedy to na mi´dzynarodowychmistrzostwach USA po raz pierwszy ofi-cjalnie pozwolono na gr´ w kolorowychstrojach tenisowych. Co prawda ju˝ wcze-Êniej zdarzali si´ zawodnicy, którzy chcielina ró˝ne sposoby przemyciç troch´ koloruna kort (tak jak na przykład T. A. Avory,który w 1930 roku pojawił si´ na Wim-bledonie w t´czowych skarpetkach zało-˝onych do białego stroju, co oczywiÊciezszokowało publicznoÊç), to jednak bieluwa˝ana była za kolor najbardziej odpo-wiedni dla tego sportu.W 1966 roku postanowił to zmieniç włoskitenisista Sergio Tacchini. Po zakoƒczeniukariery sportowej zało˝ył firm´, któramiała projektowaç stroje tenisowe. Jakopierwszy zaczàł eksperymentowaç z kolo-rami oraz z nowymi materiałami, takimijak nylon, orlon czy poliester, które zacz´towytwarzaç w latach 50. i 60. XX wieku.Niezwykle kolorowe stroje tenisowe Tac-chiniego z miejsca podbiły serca tenisistówi Êwietnie wpisały si´ w mod´ na psycho-deliczne, mocne kolory, tak charaktery-styczne dla koƒca lat 60. tamtego stulecia.

TenisiÊci i FILA-ntropiW dwudziestoleciu mi´dzywojennym te-nisiÊci i tenisistki, pomimo ogromnej po-pularnoÊci, którà si´ cieszyli, bardzorzadko reklamowali firmy produkujàcestroje sportowe. ˚adna z nich nie zajmo-wała si´ równie˝ sponsoringiem sportow-ców. TenisiÊci reklamowali natomiast ró˝-nego rodzaju napoje, kosmetyki, bardzocz´sto papierosy, sprz´t tenisowy, ale nieubiory i obuwie.

Sytuacja ta całkowicie zmieniła si´ dopierow drugiej połowie XX wieku. W 1965roku znana francuska firma produkujàcaodzie˝ i sprz´t sportowy, Le Coq Sportif –zało˝ona w 1882 roku, a od 1948 sygnujàcaswoje wyroby godłem słynnego koguta –zacz´ła produkcj´ i sprzeda˝ linii odzie˝ytenisowej. Aby zwi´kszyç obroty, stała si´oficjalnym sponsorem francuskiego mistrzatenisowego Patricka Proisy’ego.

W tym samym roku Horst Dassler – synAdolfa Dasslera, zało˝yciela firmy Adidas– wypuÊcił na rynek pierwszà par´ butówtenisowych uszytych z białej skóry, którena czeÊç słynnego francuskiego tenisistynazwał „Adidas Robert Haillet”. W 1967roku została dodana charakterystycznazielona poduszeczka z tyłu buta, ˝ebychroniç Êci´gno Achillesa. W 1971 roku,gdy Haillet zakoƒczył karier´, oficjalnympromotorem tych butów został wybitnytenisista amerykaƒski Stan Smith – najego czeÊç w 1978 roku buty oficjalnie zo-stały przemianowane na „Adidas StanSmith”.Wszystkie te inicjatywy pobiła jednak nagłow´ Fila, podpisujàc w 1973 roku układsponsorski z Bjoernem Borgiem, tenisistàwszech czasów. Jego znakiem rozpoznaw-czym stał si´ charakterystyczny komplet,składajàcy si´ z lekko dopasowanych bia-łych szortów, białej koszulki w cienkie,pionowe prà˝ki z granatowym kołnierzemoraz utrzymanych w podobnej kolorystyceopasek na głow´ i nadgarstki, a wszystkoto zostało opatrzone charakterystycznymczerwono-granatowo-białym logo Filaz inicjałami BJ.Ten strój stał si´ jednà z ikon mody lat 70.XX wieku i przyczynił si´ do niebywałejpopularnoÊci tenisowych strojów Fila,które kupowali nie tylko sportowcy i wiel-biciele Borga, ale wszyscy ci, którzy chcieliwyglàdaç modnie i stylowo, choç w tenisawcale nie grali.

Chłopak w szortachDo lat 80. XX wieku typowy strój tenisistyskładał si´ z szortów i koszulki z krótkim

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 75

KSIĄŻKA KUCHARSKA DLA AKTYWNYCHWAGA STARTOWA

www.innespacery.pl

PATRONI MEDIALNI

R E K L A M A

Nawet Andre Agassimusiał pogodziç si´ z bielà

74-76_MODA cz.2:Layout 1 14-10-22 15:07 Page 75

Page 76: TENISKLUB nr 89

r´kawem, a tenisistek – z sukienki lub ko-szulki noszonej ze spódniczkà albo szortami.W 1985 roku amerykaƒska tenisistkaAnne White wystàpiła na kortach Wim-bledonu ubrana w biały, jednocz´Êciowy,bardzo obcisły kostium, który do złudzeniaprzypominał te noszone w czasie upra-wiania aerobiku, właÊnie prze˝ywajàcegoszczyt popularnoÊci. Jej strój z miejscaprzykuł uwag´ widzów i reporterów. Pozakoƒczonym meczu poproszono jednakAnne, ˝eby na drugi dzieƒ zało˝yła coÊbardziej stosownego. Sama tenisistka całàafer´ skwitowała jednym zdaniem: „Niewiedziałam, ˝e ten strój wzbudzi tylekontrowersji”.

Najwi´kszym rewolucjonistà okazał si´ jejrodak Andre Agassi. „Las Vegas Kid” bły-skawicznie zdobył serca tenisowej pu-blicznoÊci nie tylko swoim talentem i stylemgry, ale przede wszystkim bardzo swobod-nym, „ulicznym lookiem”, który prezentowałna korcie. Z długimi, rozjaÊnionymi włosami,kolorowymi, wzorzystymi koszulkami orazlycrowymi, obcisłymi kolarskimi spoden-kami noszonymi pod marmurkowymi,d˝insowymi szortami, był zaprzeczeniemtradycyjnej tenisowej elegancji.Z tego powodu w latach 1988-90 nie brałudziału w turnieju wimbledoƒskim, po-niewa˝ nie akceptował tamtejszej tradycji,a szczególnie wymogu gry w białym stroju.Gdy wreszcie w 1991 roku postanowiłwziàç udział w The Championships, ubrałsi w swoim stylu (nie wyłàczajàc kolarskichspodenek), ale na biało.

W 80 lat dookoła kortuW czasach nam ju˝ współczesnych zeswoich oryginalnych i cz´sto kontrower-syjnych kreacji słynà siostry Venus i SerenaWilliams, które w 2002 roku podpisały in-tratne kontrakty z Pumà i Reebokiem.Efektem tej współpracy były złote butyPuma, w których na Roland Garros grałaSerena.Nic jednak nie przebije słynnej białej „su-kienki gorsetowej” zaprojektowanej dlaVenus przez słynnà Diane von Furstenberg.W tej „kiecce” tenisistka zaprezentowałasi´ na Wimbledonie w 2003 roku. W tensposób moda tenisowa zatoczyła koło i po-wróciła do czasów, gdy słynny projektantmody Jean Patou w latach 20. XX wiekuprojektował stroje tenisowe dla SuzanneLenglen. �

* Magdalena Balic jest autorkà ksià˝ki „Koszulkaz krokodylem”

Moda

76 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

Gorset Venus Williams jak magnes przyciàgał obiektywy fotoreporterów

Złote buty pomogły Serenie Williamswygraç Roland Garros

74-76_MODA cz.2:Layout 1 14-10-22 15:07 Page 76

Page 77: TENISKLUB nr 89

Podaje In˝ynier

Czasy nad Wisłà przyszły niezwykłe. Nawet szanowny Prezydent RP mówi w centrum Katowic, i˝ ˝yje w kraju szcz´Êliwych ludzi tylko dlatego, ˝e tuzin wysokich Polaków najlepiej na Êwiecie zbija piłk´ nad siatkà.

Nie jest to niestety siatka tenisowa, ale przecie˝ o dalekim, acz silnym pokrewieƒstwie siatkówki z naszym szlachetnym sportem ka˝de dziecko wie, a jak nie wie, to czas je poinformowaç.

Z okazji powszechnego siatkarskiegoszcz´Êcia z właÊciwà sobie in˝ynier-skà rozwagà wziàłem pod lup´

współczesne sposoby objawiania radoÊci po wiekopomnych sukcesach sportowych i,rzecz oczywista, próbki pobrałem z tenisa,jak˝e by inaczej.Jest bowiem tenis od strony socjotechnicz-nej bardzo interesujàcy, nawet jeÊli spojrzeçna mistrzów Wielkiego Szlema. Co robià ze swà radoÊcià, jak dzielà si´ nià z ludem, co z sukcesu na korcie ma człek prosty, a co człek tylko troch´ bardziej zło˝ony, jak – nie przymierzajàc – jakiÊ absolwent politechniki?Od razu odrzuçmy z wielkoszlemowej czy in-nej tenisowej tradycji elementy obowiàz-kowe, wprowadzone przez mroczne siły mar-ketingu i reklamy, czyli sztywne jak pal Azjiceremonie wr´czenia pucharów i czeków,obligatoryjne słowa podzi´kowaƒ dla spon-sorów, uÊciski, pozowane fotografie i tylkoniekiedy widowiskowe wdrapywanie si´ do lo˝y po całusa od bliskich.Chodzi o gł bokà tradycj´ Êwi´towania ra-doÊci, prawdziwà i nieskr´powanà nakaza-mi, płynàcà z serca i duszy zwyci´zców. Takà jak niegdyÊ były kàpiele w rzece Yarraw Melbourne, golenie głów, parady uliczne,niszczenie pokoi hotelowych, kupowaniedrogich torebek lub intensywne spotkaniatowarzyskie w okolicznoÊciach, którepozwalajà straciç odrobin´ godnoÊci, ogl´d-nie mówiàc. To wszystko ju˝ było, a co jest,poni˝ej raportuj´.Od strony kobiecej mamy wypełnionà obiet-nic´ mistrzyni US Open Sereny Williams, ˝e postawi finalistce Karolinie Woêniackiejdrinka, a nawet kilka drinków. Szczegółówsmakowitych, mo˝e i dobrze, brak, choç

ODA DO RADOÂCI

Felieton

Krzysztofa Rawy

wyborach prezydenckich w BoÊni i Herce-gowinie oraz jeden kandydat z Chorwacji.Marin Cziliç przyjàł od nich ˝yczenia, gratu-lacje i podarki, ale znacznie wy˝ej ceniłduchowà cz´Êç uroczystoÊci: odmówienieró˝aƒca i udział w mszy, po której powiedziałz ambony, ˝e dzi´ki boskiej opiece i wsta-wiennictwu Pani z Medziugorie wie, jaka jestjego droga; ˝e dostał dar, dzi´ki któremumo˝e czyniç szcz´Êliwymi siebie i innych.Nie taj´ – podobała mi si´ szczeroÊç MarinaCzilicia, manifestowanie przekonaƒ, którenie muszà ka˝demu odpowiadaç, ale po-kazujà tenisist´ takim, jaki jest, a nie tylkojego przyszykowane przez specjalistów wizerunkowe opakowanie dla mas. Podobało mi si´ tak˝e to, ˝e zaraz po wizyciew koÊciele, w lokalnym oÊrodku sportu i re-kreacji Czorkov Dolac zacz´ła si´ impreza,jakiej BoÊnia z Chorwacjà od lat nie widziała,˝e główny bohater te˝ Êpiewał z Mate Buli-ciem ze sceny „Mój kraj, Hercegowina”i przeboje chorwackiego zespołu ThompsonMarko Perkovicia. Âwi´to trwało coÊ około20 godzin, ofiar nie zanotowano, choçdoniesienia mówià, ˝e miejscowe wino lałosi´ nale˝ycie – tata Zdenko Cziliç, w koƒcumiejscowy agrobiznesmen, ju˝ o to zadbał.Po tych doniesieniach widaç, ˝e sukces Czili-cia w Nowym Jorku rzeczywiÊcie odÊwie˝yłwielki tenis w licznych aspektach, nieko-niecznie sportowych. Czy ta chorwacko-boÊniacka oda do radoÊci,wymodlona i odÊpiewana w Medziugorie,przyjmie si´ w innych krajach i okoliczno-Êciach?Jak patrz´ na kraj nadwiÊlaƒski, to myÊl´, ˝e masowych Êpiewów i taƒców jednak nieb´dzie, ksi´˝y te˝ nie, tylko wa˝ni politycyprzy siatkarzach pojawià si´ na pewno. �

zdj´cia w Instagramie sà. Ten scenariuszwyobraêni przesadnie nie porusza, ale potem było ciekawiej. Pani Serena (jak dama ma 18 tytułów wielkoszlemowychw singlu, to koniec z dziennikarskim„tykaniem”) dwie doby póêniej miała swójpokaz podczas New York Fashion Week i,wedle medialnych przekazów, tam prze˝yłaswoje uniesienia, radoÊç i koƒcowe spełnie-nie, prezentujàc na oczach stylistów i eks-pertów z bran˝y (oraz przyjaciółki Woênia-ckiej) ju˝ to legginsy za 14,95 dolara, ju˝ tosweterki po 49,95 albo satynowe coÊ w c´t-ki leoparda za mniej ni˝ 30 „dolców”. Przyznaç trzeba, ˝e feta oryginalna, lecz jakby nie do koƒca przez wielu odczuwalna.Z nadziejà spojrzałem zatem na miejsco-woÊç rodzinnà Marina Czilicia, czyli Medziu-gorie, i tam ju˝ ˝adnego zawodu nie było. Na dzieƒ powrotu mistrza w mieÊcinie liczà-cej 4 tysiàce dusz, zjawiło si´ 20 tysi´cy goÊ-ci. Mistrz wjechał w bramy odkrytym zabyt-kowym mercedesem w towarzystwie tuzinówaut i klubu motocyklowego z okolicy. Jak wjechał, to od razu pod sławny koÊciółpod wezwaniem Êw. Jakuba, a tam, opróczksi´dza Marinko Szakoty, czekało wielu wa˝-nych polityków: premier BoÊni i HercegowinyVjekoslav Bevanda, burmistrz Zagrzebia Mi-lan Bandiç, burmistrz Medziugorie Ivo Jerkiçoraz dwóch kandydatów w nadchodzàcych

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 77

77_RAWA:Layout 1 14-10-22 15:09 Page 77

Page 78: TENISKLUB nr 89

C ierpliwi czytelnicy „Kronik korto-wych” wiedzà, kim był Skoneckii jakie sà jego zasługi dla polskiego

tenisa. Przypomn´ tylko, ˝e w 1951 rokunie wrócił do kraju po meczu o PucharDavisa ze Szwajcarià. Wykl´ty przezwładze polskiego sportu pi´ç lat grał naZachodzie, odnoszàc liczne sukcesy. I wła-Ênie z tamtego okresu pochodzi niniejszahistoria.

4:1 w piàtym...Rzecz si´ działa w lipcu 1953 roku w Lu-gano podczas mi´dzynarodowych mi-strzostw Szwajcarii z udziałem wielugraczy Êwiatowego formatu. Najwi´kszezainteresowanie budzili Australijczycy,z Kenem Rosewallem, Mervynem Rose’mi Reksem Hartwigiem na czele. 33-letniSkonecki, choç ceniony przez znawców,na pewno nie nale˝ał w tym towarzystwiedo faworytów.Polak bez wi´kszego trudu awansowałjednak do çwierçfinału, w którym trafiłna Hugha Stewarta, w amerykaƒskiejhierarchii gracza drugiego rzutu. Tu˝przed przyjazdem do Lugano startowałon w turnieju wimbledoƒskim, dochodzàcdo 1/8 finału. Pokonał Brytyjczyka To-ny’ego Mottrama, po czym przegrałgładko – 0:6, 3:6, 2:6 – ze znanym Au-stralijczykiem Lewisem Hoadem. Sko-

neckiemu w Lugano te˝ nie stawił du˝egooporu – 2:6, 3:6.W półfinale nasz tenisista musiał si´ ju˝zmierzyç z jednym z wymienionych wcze-Êniej Australijczyków, którzy w komplecieawansowali do tej fazy turnieju. Trafchciał, ˝e wpadł na najlepszego z nich,Rosewalla. Pojedynek Skoneckiego z tymwybitnym graczem barwnie opisał Zbi-gniew K. Rogowski w ksià˝ce „Historiaostatniej sekundy” (Wydawnictwo Mini-sterstwa Obrony Narodowej 1959). Tojedno z nielicznych polskich êródeł, z któ-rych mo˝na si´ dowiedzieç czegoÊ wi´cejo pobycie naszego wielkiego gracza naZachodzie.Narratorem opowieÊci jest sam Skonecki:

„Stadion Tennis-Clubu w Lugano wypeł-niony do ostatniego miejsca. Podniecajàcaatmosfera wielkiego turnieju. I na trybu-nach, i na korcie. Naprzeciw mnie przy-czajony w charakterystycznej kociej po-stawie niski brunet. Rosewall! Wspaniałytechnik plasujàcy niesamowicie precyzyjniepiłki”.W pierwszych dwóch setach Polak zagrałfenomenalnie. Nie ma w tym okreÊleniu˝adnej przesady – wynik 6:0, 6:2 nie po-zostawiał wàtpliwoÊci. Potem jednak niebyło ju˝ tak słodko. Długi okres znakomitejgry Australijczyka i dwa nast´pne sety dlaniego 6:0, 6:1.

Skonecki relacjonował: „Rozpoczynał si´decydujàcy set. Tamte dwa przegrane po-działały na mnie jak kubeł zimnej wody.Postanowiłem si´ skupiç. Za wszelkà cen´skupiç. Walczyłem zaciekle o ka˝dà piłk´,goniłem jak oszalały po korcie, dwojàc si´i trojàc. Co tu gadaç: miałem swój dzieƒ.Prowadziłem 4:1! Mój wielki rywal byłwyraênie zaskoczony. Poczuł si´ chybazagro˝ony. Grał niezwykle ostro˝nie i za-ci´cie. Raz po raz próbował swoich bły-skotliwych sztuczek”.

... a tu noga puchniePodczas jednej z wymian Skonecki poczułsilny ból w prawej nodze. DziÊ poprosiłbyna kort fizjoterapeut´. Wtedy miał dwawyjÊcia: graç dalej albo poddaç mecz.Wybrał to pierwsze. Prowadził 5:1 w pià-tym secie i tylko jeden gem dzielił go odzwyci´stwa nad jednym z najlepszych te-nisistów Êwiata.Oto jak sam opisywał te trudne chwile:

„Gdy w przerwie mi´dzy gemami szedłemna drugà stron´ kortu, zacisnàłem z´by,by nie kuleç, choç prawà nog obezwładniałdotkliwy ból. Obrz´k rozsadzał pantofel.Nie wolno mi kuleç! Ten stary wyga niemo˝e niczego zauwa˝yç. Na pewno umiał-by zdyskontowaç mojà kontuzj´”.Tu uwaga w sprawie „starego wygi”. Ro-sewall w lecie 1953 roku liczył sobie zale-

Kroniki kortowe

Zwyci´stwo na jednej nodzeOpowieÊç dotyczy czasów, w których na kortach nie pojawiali si´ ratownicy medyczni z torbà pełnà leków, plastrów i banda˝y, gotowi reanimowaç osłabionego wysiłkiem tenisist´. Nie było te˝ zwyczaju wycierania twarzy r´cznikiem po ka˝dym uderzeniu piłki. Rodzi si´ pytanie, jak ci dawni mistrzowiemogli graç w tak nieludzkich warunkach? JakoÊ potrafili jednak przetrwaç, o czym Êwiadczy przygoda Władysława Skoneckiego w Lugano.

Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News

78 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

78-79_KRONIKI:Layout 1 14-10-22 15:10 Page 78

Page 79: TENISKLUB nr 89

dwie 18 lat. Miał ju˝ na koncie wielkosz-lemowe zwyci´stwa w Australii i w Pary˝u,ale okreÊlenie „stary wyga”, i to w ustachstarszego o 14 lat Skoneckiego, budziszeroki uÊmiech.Polak, mimo kontuzji, zdołał odnieÊçbardzo cenne zwyci´stwo. Ostatniego setawygrał 6:3. Nast´pnego dnia czekał gofinał z Hartwigiem, który pokonał Rose’a.Rywal Skoneckiego był bardzo dobrymgraczem, ale nie wybitnym, takim cho-cia˝by jak Rosewall czy Hoad. Kilkatygodni po wyst´pie w Lugano zdobyłw USA wielkoszlemowy tytuł w deblu(wspólnie z Rose’m), a w nast´pnym roku(1954) awansował w singlu do dwóch fi-nałów (Australia i USA).Skonecki po meczu z Rosewallem z naj-wy˝szym trudem dotarł do szatni. Rela-cjonował: „Ka˝dy krok pot´gował ból.Dziwiłem si´, jak mogłem graç w takimstanie. But trzeba było rozcinaç ˝yletkà.Lekarz pokiwał zagadkowo głowà. Silnenaderwanie Êci´gna. Z kortem trzeba si´rozstaç na kilka tygodni”.Organizatorzy wpadli w panik´. Czterytysiàce biletów ju˝ dawno sprzedane. Za-cz´li intensywnie namawiaç Polaka, ˝ebyjednak zagrał.Skonecki: „Dowodzili, ˝e lekarz zrobiwszystko, aby wyeliminowaç ból. Zastrzyki,blokada, podło˝enie aluminiowej płytkiunieruchamiajàcej stop´ i Bóg wie jeszczeco. Namawiano, proszono, nalegano. Niesposób było dłu˝ej si´ opieraç. Po prawiebezsennej nocy podjàłem ostatecznie de-cyzj´: gram!”.Walka w finale – o dziwo – była zaci´ta.Skonecki zdołał wygraç nawet jednegoseta, ale poniósł pora˝k´ 4:6, 6:1, 2:6,2:6 (w ksià˝ce Rogowskiego widniejewynik 3:6, 6:4, 2:6, 7:9). Nie ma naj-mniejszych wàtpliwoÊci, ˝e gdyby niekontuzja, walczyłby o zwyci´stwo. Hartwigbył na pewno mniej wymagajàcym rywa-lem ni˝ Rosewall.Mecz w Lugano nie był pierwszym poje-dynkiem Skoneckiego z Rosewallem. Dwapoprzednie (oba w 1953 roku) Polakprzegrał: najpierw w Rzymie (6:4, 1:6,0:6, 2:6), potem na Roland Garros (2:6,3:6, 2:6). Słynny Australijczyk grał jeszczez Wiesławem Gàsiorkiem na Wimbledonie(1969), zwyci´˝ajàc 6:1, 6:1, 6:2.Sukces Skoneckiego z Lugano powtórzyłpo latach Wojciech Fibak, który dwukrotniepokonał Rosewalla (1976, North Conway,6:3, 6:4; 1977, Mexico City, 7:6, 6:3), alete˝ dwa razy z nim przegrał. �

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 79

Ken Rosewallz trudem pokonałWładysława Skoneckiego

78-79_KRONIKI:Layout 1 14-10-22 15:10 Page 79

Page 80: TENISKLUB nr 89

CONNECTICUT OPEN presented by

UNITED TECHNOLOGIESWTA PREMIER710 000 USD

NEW HAVEN, 17-23.08Katarzyna Piter odpadła w I rundzie eli-

minacji.åwierçfinały singla: Magdalena Rybarikova (Sło-wacja) – Alison Riske (USA) 7:5, 0:6, 6:4; Camila Giorgi (Włochy) – Garbine Muguruza (Hisz-pania) 6:4, 6:7(4), 6:2; Samantha Stosur (Au-stralia, WC) – Kirsten Flipkens (Belgia, WC) 6:3,4:6, 6:3; Petra Kvitova (Czechy, 2) – Barbora Za-hlavova-Strycova (Czechy) 6:4, 6:1.Półfinały: Rybarikova – Giorgi 6:2, 6:4; Kvitova – Stosur 6:3, 6:1.Finał: Kvitova – Rybarikova 6:4, 6:2I runda debla: Anabel Medina-Garrigues, Jarosława Szwiedowa (Hiszpania, Kazachstan, 5) – Shahar Peer, Katarzyna Piter (Izrael, Polska) 6:4,6:1; Casey Dellacqua, Stefanie Voegele (Australia,Szwajcaria) – Oksana Kałasznikowa, Alicja Rosol-ska (Gruzja, Polska) 7:6(3), 6:1.Finał: Andreja Klepaç, Silvia Soler-Espinoza (Slowenia, Hiszpania) – Marina Erakovic, ArantxaParra-Santonja (N. Zelandia, Hiszpania) 7:5, 4:6,10-7.

TASHKENT OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

TASZKENT, 08-13.09I runda singla: Urszula Radwaƒska (Polska) – Vesna Dolonc (Serbia) 6:2, 6:2.II runda: U. Radwaƒska – Donna Vekiç (Chorwa-cja, 5) 6:3, 6:3.åwierçfinały: Bojana Jovanovski (Serbia, 1) – U. Radwaƒska 4:6, 6:4, 6:3; Nigina Abduraimo-wa (Uzbekistan, WC) – Akgul Amanmuradowa (Uzbekistan, WC) 6:3, 6:3; Karin Knapp (Włochy,3) – Olga Goworcowa (BiałoruÊ) 7:5, 6:2; Lesia Curenko (Ukraina, Q) – Ksenia Pierwak (Ro-sja) 4:6, 6:4, 7:5.Półfinały: Jovanovski – Abduraimowa 6:4, 7:5;Knapp – Curenko 6:3, 6:3.Finał: Knapp – Jovanovski 6:2, 7:6(4).I runda debla: Irina-Camelia Begu, Karin Knapp(Rumunia, Włochy) – Olga Goworcowa, KlaudiaJans-Ignacik (BiałoruÊ, Polska, 4) 6:3, 6:4.Finał: Aleksandra Kruniç, Katerina Siniakova (Ser-bia, Czechy) – Margerita Gasparian, AleksandraPanowa (Rosja) 6:2, 6:1.

COUPE BANQUE NATIONALE presentee par BELL

WTA INTERNATIONAL, 250 000 USD QUEBEC CITY, 08-14.09

I runda singla: Andrea Hlavaczkova (Czechy) – Paula Kania (Polska) 6:3, 6:0.åwierçfinały: Venus Williams (USA, 1 WC) – Lucie Hradecka (Czechy) 6:3, 4:6, 7:6(3); Shelby Rogers (USA, 4) – Tatjana Maria (Niemcy)6:4, 6:2; Mirjana Lucziç-Baroni (Chorwacja) – Sesil Karatanczewa (Kazachstan) 7:5, 6:0; Julia Goerges (Niemcy, 5) – Hlavaczkova 6:7(6),7:5, 6:2.Półfinały: V. Williams – Rogers 6:3, 6:3; Lucziç-Baroni – Goerges 6:4, 5:7, 6:2.Finał: Lucziç-Baroni – V. Williams 6:4, 6:3.I runda debla: Barbora Krejczikova, Tatjana Maria (Czechy, Niemcy) – Gabriela Dabrowski,Paula Kania (Kanada, Polska, 4) 6:4, 6:4.Finał: Lucie Hradecka, Mirjana Lucziç-Baroni(Czechy, Chorwacja, 3) – Julia Goerges, Andrea Hlavaczkova (Niemcy, Czechy, 2) 6:3,7:6(8).

PRUDENTIAL HONG KONG TENNIS OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

HONGKONG, 06-14.09Magda Linette odpadła w II rundzie eliminacji.I runda singla: Alison van Uytvanck (Belgia) – Katarzyna Piter (Polska) 6:2, 6:1.åwierçfinały: Sabine Lisicki (Niemcy, 1 WC) – Saisai Zheng (Chiny) 6:4, 6:3; Francesca Schia-vone (Włochy) – Jana Czepelova (Słowacja, 7)6:2, 6:2; Karolina Pliszkova (Czechy, 3) – JieZheng (Chiny, 5) 6:1, 6:3; Van Uytvanck – JarmilaGajdosova (Australia, Q) 6:4, 6:2.Półfinały: Lisicki – Schiavone 6:3, 3:6, 6:2; Ka. Pliszkova – Van Uytvanck 6:1, 4:6, 6:4.Finał: Lisicki – Ka. Pliszkova 7:5, 6:3.I runda debla: Hao-Ching Chan, Yung-Jan Chan(Tajwan, 1) – Magda Linette, Ling Zhang (Polska,Chiny, WC) 4:6, 6:4, 10-2.Finał: Karolina Pliszkova, Kristyna Pliszkova (Czechy, 3) – Patricia Mayr-Achleitner (Australia,Austria) 6:2, 2:6, 12-10.

TORAY PAN PACIFIC OPENWTA PREMIER, 1 000 000 USD

TOKIO, 13-21.09Alicja Rosolska odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Angelique Kerber (Niemcy,1) – Dominika Cibulkova (Słowacja, 6) 6:3, 6:0;Ana Ivanoviç (Serbia, 3) – Lucie Szafarzova (Cze-chy, 7) 6:3, 6:2; Garbine Muguruza (Hiszpania) – Casey Dellacqua (Australia) 3:6, 7:6(5), 6:3;Caroline Wozniacki (Dania, 2) – Carla Suarez-Na-varro (Hiszpania, 8) 6:3, 6:3.Półfinały: Ivanoviç – Kerber 7:5, 6:3; Wozniacki – Muguruza 6:4, 2:6, 6:4.Finał: Ivanoviç – Wozniacki 6:2, 7:6(2).I runda debla: Jelena Jankoviç, Arantxa Parra--Santonja (Serbia, Hiszpania) – Alicja Rosolska,Olga Sawczuk (Polska, Ukraina) 6:2, 6:0.Finał: Cara Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 1) – Garbine Muguruza, Carla Suarez-Navar-ro (Hiszpania, 4) 6:2, 7:5.

KIA KOREA OPENWTA INTERNATIONAL, 500 000 USD

SEUL, 15-21.09I runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 1)– Polona Hercog (Słowenia) 6:3, 6:3.II runda: A. Radwaƒska – Chanelle Scheepers(RPA) 6:0, 6:0.åwierçfinały: Varvara Lepchenko (USA, 5) – A. Radwaƒska 6:7(4), 6:2, 6:2; Christina McHale (USA) – Magdalena Rybarikova(Słowacja, 4) 6:2, 2:0 krecz; Maria Kirilenko (Ro-sja, WC) – Kaia Kanepi (Estonia, 6) 6:7(3), 6:2,6:3; Karolina Pliszkova (Czechy, 2) – Nicole Gibbs(USA, Q) 6:3, 6:4.Półfinały: Lepchenko – McHale 3:6, 6:1, 7:6(5);Ka Pliszkova – Kirilenko 4:6, 7:6(5), 6:3.Finał: Ka. Pliszkova – Lepchenko 6:3, 6:7(5), 6:2.Finał debla: Lara Arruabarrena, Irina-CameliaBegu (Hiszpania, Rumunia) – Mona Barthel, Mandy Minella (Niemcy, Luksemburg) 6:3, 6:3.

GUANGZHOU INTERNATIONAL WOMEN’S OPEN

WTA INTERNATIONAL, 500 000 USD GUANGZHOU, 15-20.09

Klaudia Jans-Ignacik odpadła w I rundzie elimi-nacji.I runda singla: Misaki Doi (Japonia) – KatarzynaPiter (Polska) 5:7, 6:4, 6:3; Timea Bacsinszky(Szwajcaria) – Magda Linette (Polska, Q) 6:2, 4:6,6:4.åwierçfinały: Yafan Wang (Chiny, WC) – Kai-LinZhang (Chiny, Q) 3:6, 6:2, 6:2;

Monica Niculescu (Rumunia) – Monica Puig (Portoryko) 6:2, 6:2; Bacsinszky – Maria-TeresaTorro-Flor (Hiszpania) 6:2, 6:3; Alize Cornet (Francja, 2) – Su-Wei Hsieh (Tajwan, WC) 7:6(5),6:1.Półfinały: Niculescu – Wang 6:0, 6:2; Cornet – Bacsinszky 6:1, 7:6(5).Finał: Niculescu – Cornet 6:4, 6:0.I runda debla: Alize Cornet, Magda Linette (Francja, Polska) – Klaudia Jans-Ignacik, KatarzynaPiter (Polska, 3) 6:2, 4:6, 10-5.åwierçfinał: Cornet, Linette – Laura Thorpe, Kai-Lin Zhang (Francja, Chiny) 6:3, 1:6, 10-5.Półfinał: Cornet, Linette – Misaki Doi, Yi-Fan Xu(Japonia, Chiny, 1) 7:6(5), 7:6(5).Finał: Chia-Jung Chuang, Chen Liang (Tajwan,Chiny) – Cornet, Linette 2:6, 7:6(3), 10-7.

DONGFENG MOTOR WUHAN OPENWTA PREMIER 5, 2 440 070 USD

WUHAN, 19-27.09II runda singla: Caroline Garcia (Francja) – Agnie-szka Radwaƒska (Polska, 5) 3:6, 7:6(4), 7:6(7).åwierçfinały: Eugenie Bouchard (Kanada, 6) – Alize Cornet (Francja) 6:3, 7:5; Caroline Woznia-cki (Dania, 8) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria, Q)4:6, 6:2, 6:3; Petra Kvitova (Czechy, 3) – Garcia6:3, 6:4; Elina Switolina (Ukraina) – AngeliqueKerber (Niemcy, 7) 6:4, 7:6(3).Półfinały: Bouchard – Wozniacki 6:2, 6:3; Kvitova – Switolina 6:3, 7:5.Finał: Kvitova – Bouchard 6:3, 6:4.I runda debla: Klaudia Jans-Ignacik, Kristina Mladenovic (Polska, Francja) – Ran Tian, Zhaoxu-an Yang (Chiny, ALT) 6:4, 7:5; Anna-Lena Groene-feld, Alicja Rosolska (Niemcy, Polska) – MarinaErakovic, Stefanie Voegele (N. Zelandia, Szwajca-ria) 2:6, 6:4, 10-5.II runda: Cara Black, Caroline Garcia (Zimbabwe,Francja, 8) – Jans-Ignacik, Mladenovic 5:7, 6:4,10-5; Ałła Kudriawcewa, Anastasia Rodionova(Rosja, Australia) – Groenefeld, Rosolska 4:6, 6:1,10-2.Finał: Martina Hingis, Flavia Pennetta (Szwajcaria,Włochy, 6) – Black, Garcia 6:4, 5:7, 12-10.

CHINA OPENWTA PREMIER MANDATORY

5 427 105 USD PEKIN, 27.09-05.10

Magda Linette odpadła w I rundzie eliminacji.I runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 5)– CoCo Vandeweghe (USA) 6:4, 6:3.II runda: Roberta Vinci (Włochy) – A. Radwaƒska6:4, 6:4.åwierçfinały: Samantha Stosur (Australia) – Serena Williams (USA, 1) walkower; Petra Kvitova (Czechy, 3) – Vinci 7:6(2), 6:4; Maria Szarapowa (Rosja, 4) – Swietłana Kuznie-cowa (Rosja) 6:0, 6:4; Ana Ivanoviç (Serbia, 9) – Simona Halep (Rumunia, 2) walkower.Półfinały: Kvitova – Stosur 6:3, 5:7, 6:2; Szarapowa – Ivanoviç 6:0, 6:4.Finał: Szarapowa – Kvitova 6:4, 2:6, 6:3.I runda debla: Xinyun Han, Kai-Lin Zhang (Chiny,WC) – Klaudia Jans-Ignacik, Karolina Pliszkova(Polska, Czechy) 6:4, 3:6, 10-6; Ałła Kudriawce-wa, Anastasia Rodionova (Rosja, Australia, 6) – Alize Cornet, Magda Linette (Francja, Polska)6:7(5), 6:1, 10-7; Andrea Klepaç, Silvia Soler--Espinoza (Słowenia, Hiszpania) – Anna-Lena Groenefeld, Alicja Rosolska (Niemcy, Polska)7:6(5), 6:4.Finał: Andrea Hlavaczkova, Shuai Peng (Czechy,Chiny, 5) – Cara Black, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 2) 6:4, 6:4.

Wyniki

80 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

80-81_WYNIKI:Layout 1 14-10-22 15:12 Page 80

Page 81: TENISKLUB nr 89

WINSTON-SALEM OPENATP WORLD TOUR 250

683 705WINSTON-SALEM, 16-23.08

I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska)– Carlos Berlocq (Argentyna) 6:1,6:4.

II runda: Janowicz – Joao Sousa (Portugalia, 6)6:1, 3:6, 7:6(5).III runda: Janowicz – Edouard Roger-Vasselin(Francja, 12) 4:6, 6:3, 6:4.åwierçfinały: Lukasz Rosol (Czechy, 7) – JohnIsner (USA, 1) walkower; Yen-Hsun Lu (Tajwan, 9)– Andreas Seppi (Włochy, 14) 6:4, 6:4; Janowicz– David Goffin (Belgia, Q) 6:4, 6:2; Sam Querrey(USA) – Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 5)6:7(3), 6:2, 6:4.Półfinały: Rosol – Lu 7:5, 4:6, 6:4; Janowicz – Querrey 4:6, 7:5, 6:4.Finał: Rosol – Janowicz 3:6, 7:6(3), 7:5.I runda debla: Mariusz Fyrsteberg, Marcin Mat-kowski (Polska) – Colin Fleming, Ross Hutchins(W. Brytania, PR) 6:7(5), 6:3, 10-2.åwierçfinał: Jamie Murray, John Peers (W. Bryta-nia, Australia, 3) – Fyrstenberg, Matkowski 6:3,6:4.Finał: Juan Sebastian Cabal, Robert Farah (Ko-lumbia) – J. Murray, Peers 6:3, 6:4.

MOSELLE OPENATP WORLD TOUR 250

485 760 EURMETZ, 15-21.09

I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska, 7) – Ad-rian Mannarino (Francja) 2:6, 7:6(5), 6:4; Michał Przysi´˝ny (Polska, Q) – Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) 6:4, 3:6, 7:6(4).II runda: Janowicz – Jarkko Nieminen (Finlandia)6:4, 6:4; Gael Monfils (Francja, 2) – Przysi´˝ny7:5, 6:1.åwierçfinały: David Goffin (Belgia, 8) – Jo-WilfriedTsonga (Francja, 1) 1:6, 7:6(5), 7:5; Jan-LennardStruff (Niemcy) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy,3) 5:0 krecz; Joao Souza (Portugalia, 6) – Paul-Henri Mathieu (Francja, WC) 3:6, 6:3, 7:6(4);Monfils – Janowicz 6:3, 6:4.Półfinały: Goffin – Struff 7:6(4), 6:3; Sousa – Monfils 7:6(2), 6:2.Finał: Goffin – Sousa 6:4, 6:3.I runda debla: Tomasz Bednarek, Andre Sa(Polska, Brazylia) – Johan Brunstroem, PhilippOswald (Szwecja, Austria) 6:3, 6:4; Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 3) – Daniele Bracciali, Oliver Marach (Włochy, Au-stria) 4:6, 2:6, 10-5.åwierçfinały: Marin Draganja, Henri Kontinen(Chorwacja, Finlandia) – Bednarek, Sa 6:3,6:7(5), 10-7; Fyrstenberg, Matkowski – Frank Moser, Alexander Satschko (Niemcy, ALT) 6:4,7:6(4).Półfinał: Fyrstenberg, Matkowski – Andre Bege-mann, Julian Knowle (Niemcy, Austria) 4:6, 6:3,12-10.Finał: Fyrstenberg, Matkowski – Draganja, Konti-nen 6:7(3), 6:3, 10-8.

MALAYSIAN OPENATP WORLD TOUR 250

1 022 255 USDKUALA LUMPUR, 22-28.09

I runda singla: Michał Przysi´˝ny (Polska) – Malek Jaziri (Tunezja) 4:6, 6:4, 6:2.II runda: Pablo Andujar (Hiszpania, 7) – Przysi´˝ny6:4, 6:7(6), 6:3.åwierçfinały: Kei Nishikori (Japonia, 1) – Marin-ko Matosevic (Australia) 6:3, 6:0; Jarkko Niemi-

nen (Finlandia) – Andujar 6:3, 6:4; Julien Benne-teau (Francja, 4) – Pablo Cuevas (Urugwaj, 5)6:3, 6:7(3), 6:4; Ernests Gulbis (Łotwa, 2) – Ben-jamin Becker (Niemcy) 6:3, 7:5.Półfinały: Nishikori – Nieminen 6:3, 4:6, 6:2;Benneteau – Gulbis 6:4, 6:4.Finał: Nishikori – Benneteau 7:6(4), 6:4.I runda debla: Marcin Matkowski, Leander Paes(Polska, Indie, 4) – Marinko Matosevic, BernardTomic (Australia) 6:1, 6:3.åwierçfinał: Matkowski, Paes – Juergen Melzer,Philipp Petzschner (Austria, Niemcy, WC) 6:2,6:7(5), 10-6.Półfinał: Matkowski, Paes – Andre Begemann, Julian Knowle (Niemcy, Austria) 6:2, 6:4.Finał: Matkowski, Paes – Jamie Murray, John Pe-ers (W. Brytania, Australia, 2) 3:6, 7:6(5), 10-5.

SHENZHEN OPENATP WORLD TOUR 250

655 955 USDSHENZHEN, 22-28.09

åwierçfinały singla: Santiago Giraldo (Kolumbia,6) – Viktor Troicki (Serbia, Q) 7:6(6), 6:3; TommyRobredo (Hiszpania, 4) – Andreas Seppi (Włochy,8) 6:4, 6:7(5), 6:3; Juan Monaco (Argentyna) – Richard Gasquet (Francja, 3) 7:6(7), 6:4; Andy Murray (W. Brytania, 2 WC) – Lukasz Lacko(Słowacja) 6:3, 7:5.Półfinały: Robredo – Giraldo 6:1, 6:4; A. Murray– Monaco 2:6, 6:3, 6:0.Finał: A. Murray – Robredo 5:7, 7:6(9), 6:1.I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Maks Mirny(Polska, BiałoruÊ, 4) – Jamie Delgado, Gilles Muel-ler (W. Brytania, Luksemburg) 6:3, 7:6(4).åwierçfinał: Samuel Groth, Chris Guccione (Au-stralia) – Fyrstenberg, Mirny 6:7(7), 7:6(4), 10-4.Finał: Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Holandia,Rumunia, 1) – Groth, Guccione 6:4, 7:6(4).

CHINA OPENATP WORLD TOUR 500

3 755 065 USDPEKIN, 27.09-05.10

I runda singla: Andy Murray (W. Brytania, 6 WC)– Jerzy Janowicz (Polska) 6:7(9), 6:4, 6:2.åwierçfinały: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – GrigorDimitrow (Bułgaria, 5) 6:2, 6:4; A. Murray – MarinCziliç (Chorwacja, 4) 6:1, 6:4; Tomasz Berdych(Czechy, 3) – John Isner (USA, 8) 6:1, 6:4; MartinKli˝an (Słowacja, Q) – Rafael Nadal (Hiszpania, 2)6:7(7), 6:4, 6:3.Półfinały: D˝okoviç – A. Murray 6:3, 6:4; Berdych – Kli˝an 6:4, 6:1.Finał: D˝okoviç – Berdych 6:0, 6:2.I runda debla: Novak D˝okoviç, Filip Krajinoviç(Serbia, WC) – Ernests Gulbis, Marcin Matkowski(Łotwa, Polska) walkower; Feliciano Lopez, MaksMirny (Hiszpania, BiałoruÊ) – Łukasz Kubot, Robert Lindstedt (Polska, Szwecja) 7:6(4), 7:6(3).Finał: Jean-Julien Rojer, Horia Tecau (Holandia,Rumunia) – Julien Benneteau, Vasek Pospisil(Francja, Kanada, 4) 6:7(6), 7:5, 10-5.

RAKUTEN JAPAN OPENATP WORLD TOUR 500

1 373 420 USDTOKIO, 29.09-05.10

I runda singla: Michał Przysi´˝ny (Polska, Q) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 5) 4:6, 7:5, 7:6(9).II runda: Denis Istomin (Uzbekistan) – Przysi´˝ny6:4, 7:695).åwierçfinały: Benjamin Becker (Niemcy) – JackSock (USA) 4:6, 6:1, 6:4; Kei Nishikori (Japonia,4) – Jeremy Chardy (Francja) 6:4, 6:2; Milos Raonic (Kanada, 3) – Istomin 7:6(8), 6:3;

Gilles Simon (Francja) – Steve Johnson (USA)7:6(4), 6:1.Półfinały: Nishikori – Becker 4:6, 6:0, 7:6(2); Raonic – Simon 6:1, 6:4.Finał: Nishikori – Raonic 7:6(5), 4:6, 6:4.I runda debla: Pierre-Hugues Herbert, MichałPrzysi´˝ny (Francja, Polska, LL) – Bob Bryan, MikeBryan (USA, 1) 4:6, 6:3, 10-4; Kei Nishikori,Yasutaka Uchiyama (Japonia, WC) – Mariusz Fyr-stenberg, Treat Huey (Polska, Filipiny) 6:2, 6:4.åwierçfinał: Herbert, Przysi´˝ny – Jamie Murray,John Peers (W. Brytania, Australia) 6:4, 6:2.Półfinał: Herbert, Przysi´˝ny – Eric Butorac, RavenKlaasen (USA, RPA, 4) 4:6, 7:6(2), 10-7.Finał: Herbert, Przysi´˝ny – Ivan Dodig, MarceloMelo (Chorwacja, Brazylia, 2) 6:3, 6:7(3), 10-5.

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

Batumi (Gruzja)08-14.09

åwierçfinał singla: Natela Dzalamidze (Rosja) – Sandra Zaniewska (Polska, 6) 6:3, 6:4.Finał debla: An-Sophie Mestach, Sandra Zaniew-ska (Belgia, Polska) – Aleksandrina Najdenowa,Waleria Strachowa (Bułgaria, Ukraina) 6:1, 6:1.

Juarez (Meksyk)22-28.09

åwierçfinał singla: Mariana Duque-Marino (Ko-lumbia, 2) – Justyna Jegiołka (Polska) 6:2, 6:0.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Brunszwik (Niemcy)18-24.08

åwierçfinał singla: Olga Saez-Larra (Hiszpania,8) – Magdalena Fr´ch (Polska, Q) 6:2, 6:3.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Duino Aurisina (Włochy)18-24.08

åwierçfinał singla: Iva Primorac (Chorwacja) – Anna Korzeniak (Polska, Q) 6:2, 6:3.

GRALI POLACY

ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Teheran (Iran)25-31.08

åwierçfinał singla: Jules Marie (Francja, 1) – Arkadiusz Kocyła (Polska, 7) 7:5, 6:2.

Sewilla (Hiszpania)22-28.09

Finał debla: Eduard Esteve-Lobato, Sergio Mar-tos-Gornes (Hiszpania, 2) – Arkadiusz Kocyła,Hassan Ndayishimiye (Polska, Burundi) 6:1,7:6(4).

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Santa Margherita di Pula (Włochy)29.09 – 05.10

åwierçfinał singla: Andrea Basso (Włochy, 8) – Grzegorz Panfil (Polska, 3) 6:3, 6:1.

PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014| TENISklub| 81

80-81_WYNIKI:Layout 1 14-10-22 15:12 Page 81

Page 82: TENISKLUB nr 89

LI JU˚ NIE ZAGRANa Li otworzyła Chiny dla tenisa, wygrywajàc dwa turniejeWielkiego Szlema i wspinajàc si´ na drugie miejsce w rankinguWTA. Nadeszła jednak ta nieuchronna chwila, kiedy trzebapowiedzieç „Stop!”. W czerwcu rozegrała ostatni mecz, potem przez trzy miesiàce zmagała si´ z kontuzjà, a pod koniecwrzeÊnia zrozumiała, ˝e to daremny wysiłek. Od „Tenisklubu” nale˝y si´ jej tekst na pi´ç, a przynajmniej na cztery stronice. Za całokształt kariery.

W nast´pnym numerze

SEZON CZAS ZAMKNÑå

Po raz pierwszy osiem najlepszych tenisistek sezonu zagra o zwyci´stwo w BNP Paribas WTA Finals w Singa-purze. Kiedy w 1/ 8 finału turnieju w Pekinie odpadłyAnd˝elika Kerber i Jekaterina Makarowa, Agnieszka Rad-waƒska dostała oficjalne potwierdzenie, ˝e szósty rokz rz´du weêmie udział w zawodach koƒczàcych sezon.Nie wiadomo, czy do Barclays ATP World Tour Doubles Fi-nals uda si´ zakwalifikowaç kontuzjowanemu do niedaw-na Łukaszowi Kubotowi. Robert Lindstedt musi mieç teraz zdrowia i formy za dwóch. W Londynie na pewnozabraknie Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkow-skiego, finalistów z 2011 roku.

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans-Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka)

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEAndrzej Szkocki

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 855 62 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta [email protected] tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

PIERWSZY CZY DZIESIÑTY?

Czesi zdobyli Puchar Davisa dwukrotnie z rz´du i na razie musi im to wystarczyç – trzech triumfów rok po roku kronikarze nieodnotowali od ponad 40 lat (USA, 1968-72).W półfinale obroƒców trofeum wyrzucili z ry-walizacji Francuzi, którzy przy okazji finałumajà ochot´ zorganizowaç sobie jubileusz – jeÊli wygrajà, to zdob´dà puchar po razdziesiàty. Szwajcarom marzy si´ natomiastpierwszy wpis na list´ zwyci´zców.Byç mo˝e Czechów pocieszà Czeszki, którechciałyby odzyskaç to, co przed rokiem stra-ciły na rzecz Włoszek. Znacznie dłu˝ej na ko-lejny sukces w Pucharze Federacji czekajàNiemki – od ich ostatniego mijajà ju˝ 22 lata.

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

82 | TENISklub| PAèDZIERNIK – LISTOPAD 2014

82 zapowiedzi:Layout 1 14-10-22 15:13 Page 82

Page 83: TENISKLUB nr 89

83_RECMAN reklama:Layout 1 14-10-22 15:13 Page 83

Page 84: TENISKLUB nr 89

84_KIA reklama:Layout 1 14-10-22 15:14 Page 84