Gazeta ciechocinska 38 2014

16
PISMO INFORMACYJNO-PUBLICYSTYCZNE CIECHOCINEK kwiecień 2014, nr 38 (III rok) 0 zł CIECHOCIŃSKA CIECHOCIŃSKA ISSN 2083-7054 www.kujawy.media.pl promocja SALA MALINOWA. Odszkodowanie za spaloną salę należy się miastu - twierdzą w magistracie Nie oddamy powiatowi W połowie marca tego roku zarząd powiatu alek- sandrowskiego zwrócił się do burmistrza Ciechocinka z propozycją polubownego załatwienia sprawy zwrotu powiatowi 638 tys. 963 zł odszkodowania za spaloną salę gimnastyczną ciecho- cińskiego Liceum Ogólno- kształcącego wraz z odset- kami i kosztami postępowań sądowych. Według Ciechocinka dziś nie ma żadnych podstaw, by gmina zwróciła odszkodo- wanie powiatowi. Żaden sąd nie uchylił prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który przyznał je gminie miejskiej. Na początek trochę faktów. Od 1946 roku Sala Malinowa wchodząca w skład komplek- su dawnego Hotelu Müllera była użytkowana przez cie- chocińskie Liceum Ogólno- kształcące jako sala gimna- styczna. Było tak aż do pożaru drewnianej części kompleksu we wrześniu 2008 r. Wówczas sala spaliła się praktycznie do fundamentu. Jeszcze poprzedni zarząd powiatu podjął decyzję o budowie dla liceum nowej sali sportowej. Koszt budo- wy wyniósł dwa i pół miliona złotych. Znaczącą kwotą w tej sumie miały być pieniądze z odszkodowania za zniszczoną Salę Malinową. I tu dochodzi- my do sporu między powia- tem a gminą Ciechocinek. Pieniądze wypłacone przez ubezpieczyciela trafiły na konto powiatu. Gmina Cie- chocinek wystąpiła do sądu o zwrot tej sumy. Zasądzając na rzecz Cie- chocinka zwrot odszkodowa- nia Sąd Apelacyjny w Gdań- sku przyjął, że Sala Malinowa była własnością gminy Cie- chocinek, a jedynie została realizacji zadań publicznych należących do właściwości organów administracji rzą- dowej, sądów oraz organów władzy państwowej. Decyzję ministra podtrzy- mał kolejno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warsza- wie, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny, któ- ry oddalił skargę kasacyjną gminy Ciechocinek. Organy te uznały, że nieruchomość z Salą Malinową służyła wyko- nywaniu zadań publicznych należących do właściwości organów administracji rządo- wej – była wykorzystywana przez LO jako sala gimna- styczna. Nie mogła więc stać się własnością gminy. Dokończenie na str. 6 Spór sporem, a ruina nadal straszy w centrum miasta użyczona wpierw kuratorium oświaty, a następnie powia- towi. Miało to miejsce 8 lute- go 2011 r., a dotyczyło sumy odszkodowania w wysokości 474 tys. 982 zł wraz z odsetka- mi i kosztami postępowania sądowego. Dlaczego miasto uważało, że spalona sala była własno- ścią gminy? Otóż decyzją wojewody włocławskiego z 7 października 1991 r. działka z salą została przez gminę sko- munalizowana. Powiat ostatecznie przelał na konto miasta pieniądze z odszkodowania. W sprawie komunalizacji sprzed ponad dwudziestu lat powiat zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i admi- nistracji, który wydał postano- wienie 30 września 2011 r. o nieważności decyzji wojewo- dy włocławskiego. W uzasad- nieniu napisano, że decyzja wydana została z narusze- niem prawa – przepisu, który mówił, że z komunalizacji wy- łączony jest majątek służący Fot. Mariusz Strzelecki

description

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/gazeta_ciechocinska_38_2014.pdf

Transcript of Gazeta ciechocinska 38 2014

Page 1: Gazeta ciechocinska 38 2014

P I S M O I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCINEK kwiecień 2014, nr 38 (III rok) 0 zł

CIECHOCIŃSKACIECHOCIŃSKAISSN 2083-7054

ww

w.k

ujaw

y.m

edia

.pl

prom

ocja

SALA MALINOWA. Odszkodowanie za spaloną salę należy się miastu - twierdzą w magistracie

Nie oddamy powiatowiW połowie marca tego

roku zarząd powiatu alek-sandrowskiego zwrócił się do burmistrza Ciechocinka z propozycją polubownego załatwienia sprawy zwrotu powiatowi 638 tys. 963 zł odszkodowania za spaloną salę gimnastyczną ciecho-cińskiego Liceum Ogólno-kształcącego wraz z odset-kami i kosztami postępowań sądowych.

Według Ciechocinka dziś nie ma żadnych podstaw, by gmina zwróciła odszkodo-wanie powiatowi. Żaden sąd nie uchylił prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który przyznał je gminie miejskiej.

Na początek trochę faktów. Od 1946 roku Sala Malinowa wchodząca w skład komplek-

su dawnego Hotelu Müllera była użytkowana przez cie-chocińskie Liceum Ogólno-kształcące jako sala gimna-styczna. Było tak aż do pożaru drewnianej części kompleksu we wrześniu 2008 r. Wówczas sala spaliła się praktycznie do fundamentu.

Jeszcze poprzedni zarząd powiatu podjął decyzję o budowie dla liceum nowej sali sportowej. Koszt budo-wy wyniósł dwa i pół miliona złotych. Znaczącą kwotą w tej sumie miały być pieniądze z odszkodowania za zniszczoną Salę Malinową. I tu dochodzi-my do sporu między powia-tem a gminą Ciechocinek.

Pieniądze wypłacone przez ubezpieczyciela trafiły na konto powiatu. Gmina Cie-chocinek wystąpiła do sądu o zwrot tej sumy.

Zasądzając na rzecz Cie-chocinka zwrot odszkodowa-nia Sąd Apelacyjny w Gdań-sku przyjął, że Sala Malinowa była własnością gminy Cie-chocinek, a jedynie została

realizacji zadań publicznych należących do właściwości organów administracji rzą-dowej, sądów oraz organów władzy państwowej.

Decyzję ministra podtrzy-mał kolejno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warsza-wie, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny, któ-ry oddalił skargę kasacyjną gminy Ciechocinek. Organy te uznały, że nieruchomość z Salą Malinową służyła wyko-nywaniu zadań publicznych należących do właściwości organów administracji rządo-wej – była wykorzystywana przez LO jako sala gimna-styczna. Nie mogła więc stać się własnością gminy.

Dokończenie na str. 6

Spór sporem, a ruina nadal straszy w centrum miasta

użyczona wpierw kuratorium oświaty, a następnie powia-towi. Miało to miejsce 8 lute-go 2011 r., a dotyczyło sumy odszkodowania w wysokości 474 tys. 982 zł wraz z odsetka-

mi i kosztami postępowania sądowego.

Dlaczego miasto uważało, że spalona sala była własno-ścią gminy? Otóż decyzją wojewody włocławskiego z 7 października 1991 r. działka z salą została przez gminę sko-munalizowana.

Powiat ostatecznie przelał na konto miasta pieniądze z odszkodowania.

W sprawie komunalizacji sprzed ponad dwudziestu lat powiat zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i admi-nistracji, który wydał postano-wienie 30 września 2011 r. o nieważności decyzji wojewo-dy włocławskiego. W uzasad-nieniu napisano, że decyzja wydana została z narusze-niem prawa – przepisu, który mówił, że z komunalizacji wy-łączony jest majątek służący

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

Page 2: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Wydarzenia

www.kujawy.media.pl2

SPRZEDAŻSprzedam komplet mebli ogrodowych (stół i dwie ławki)

Tel. 54-283-36-97

Od mediów po bezpieczeństwo kraju

WYBORY DO EUROPARLAMENTU

25 maja będziemy głoso-wać na naszych przedsta-wicieli w eurowyborach. W sobotę w Teatrze Letnim z wyborcami z Ciechocinka spotkali się kandydaci z li-sty Prawa i Sprawiedliwo-ści z województwa kujaw-sko-pomorskiego.

Na zaproszenie Miejskie-go Koła PiS i posła tej partii Łukasza Zbonikowskiego do uzdrowiska przyjechała trójka kandydatów Prawa i Sprawiedliwości z listy województwa kujawsko-pomorskiego – Kosma Zło-towski (numer 1 na liście PiS), profesor Andrzej Zy-bertowicz (nr 2). Numerem trzecim jest Marzenna Drab, wicestarosta powiatu alek-sandrowskiego. W spotka-niu obok posła Łukasza Zbo-nikowskiego wzięli udział również posłowie Joachim Brudziński, Krzysztof Arda-nowski. Ciechocińskie koło PiS reprezentował jego peł-nomocnik Krzysztof Czajka.

Podczas spotkania rozma-wiano m.in. o sytuacji go-spodarczej Polski, skutkach rządów Platformy Obywa-telskiej, bezpieczeństwie militarnym i energetycznym kraju, sytuacji w Służbie

Zdrowia, wyjazdach mło-dych Polaków za chlebem za granicę, o sprzedaży polskiej ziemi, mediach.

Joachim Brudziński pod-kreślił, że na listach PiS do europarlamentu są wyłącz-nie kandydaci przygotowani merytorycznie do pracy w Brukseli, nie ma natomiast wszelkiej maści celebrytów – aktorów, muzyków, spor-towców.

- Co to jest polityka? Po-lityka to przede wszystkim działanie na rzecz społe-czeństwa – mówiła podczas spotkania Marzenna Drab. – A jaki przekaz zwykle sły-szymy? Że ja nie chcę mieć

z polityką nic wspólnego, że polityka to zło. Zawsze jednak tłumaczę, że polityka to na przykład to, że twoje dziecko nie ma dziś pracy, że młodzi nie mogą wziąć kredytu na mieszkanie, że twój wnuk nie ma miejsca w przedszkolu. Polityka to nie jest coś złego, to coś, co nam towarzyszy od urodze-nia do śmierci. To jest dba-łość o najbliższą rodzinę i tę w wymiarze krajowym. Dla-tego wybory do parlamentu w Brukseli są ważne i trzeba w nich wziąć udział, bo wła-śnie tam zapadają ważne dla Polski i Polaków decyzje.

Tekst i fot. (strz)

Przedstawiciele PiS w Ciechocinku. W centrum Marzenna Drab, wicestarosta powiatu aleksandrowskiego

Aleksandrowscy policjanci zatrzymali 61-letniego mieszkańca powiatu alek-sandrowskiego. Mężczyzna najpierw włamał się do tartaku, a potem z łupem próbował uciec na rowerze.

7 kwietnia dyżurny policji został po-wiadomiony o włamaniu do jednego z tartaków w powiecie aleksandrowskim.

Włamał się do tartakuWłamywacz po wybiciu szyby ukradł przewód siłowy. Na miejsce udali się poli-cjanci, którzy przepytali świadków zdarze-nia. Po chwili zatrzymali 61-latka, uciekają-cego rowerem. W torbie zawieszonej na jednośladzie włamywacz miał m.in. łom i skradziony przewód. Policjanci przedsta-wili 61-latkowi zarzuty włamania.

(strz)

promocja

Informacja o uruchomieniuKancelarii Notarialnej w Ciechocinku

przy ulicy Zdrojowej nr 2c(nad Cukiernią Wiedeńską)

tel. (54) 234-05-29, 691-604-715

Page 3: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja 3www.kujawy.media.pl

Zadbaj o wagę i zdrowieW SZPITALU UZDROWISKOWO-REHABILITACYJNYM „POLEX” W CIECHOCINKU

promocja

W listopadzie ubiegłego roku Szpital Uzdrowiskowo-Rehabi-litacyjny „Polex” w Ciechocinku podpisał umowę z Instytutem Żywności i Żywienia w Warsza-wie, który realizuje program bę-dący częścią większego projektu pod nazwą „Zachowaj równowa-gę”. Projekt ten jest realizowany przez IŻŻ w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy (SPPW) i współfinansowany przez Ministerstwo Zdrowia.

Głównym celem projektu jest zapobieganie nadwadze i otyłości oraz chorobom przewlekłym przez edukację społeczeństwa w zakre-sie żywienia i aktywności fizycz-nej. Program będzie realizowany również na terenie ciechocińskie-go szpitala „Polex” przy ulicy Lo-rentowicza 4. Będą w nim mogli wziąć udział pacjenci ciechociń-skich przychodni, kierowani przez lekarzy na dwunastotygodniowy, bezpłatny program redukcji masy ciała. Program kierowany jest do mieszkańców Ciechocinka i okolic.

Po więcej informacji można dzwonić do „Polexu” pod numer telefonu – 54 283 60 87 prosząc dyżurkę pielęgniarek. Koordynato-

Rehabilitacja w basenie Szpitala Uzdrowiskowego nr 1 pacjentów ze szpitala „Polex”

rem akcji w „Polexie” jest Małgo-rzata Lewandowska, pielęgniarka oddziałowa w szpitalu.

- W programie chodzi głównie o redukcję masy ciała – wyjaśnia Małgorzata Lewandowska, koor-dynatorka akcji w szpitalu „Polex”. – Obejmuje on porady dietetyków, rehabilitację, czyli zajęcia na base-nie i ćwiczenia na sali gimnastycz-nej oraz indywidualne i zbiorowe zajęcia z psychologiem. Trwa dwa-naście tygodni i jest bezpłatny dla

realizowany na dwóch poziomach – o mniejszym i większym natęże-niu wysiłku fizycznego. Kardiolog przypisze pacjenta do określonej grupy uczestników.

- Przewidujemy dla aktywnych uczestników programu redukcji masy ciała na zakończenie nagro-dy. Nie zdradzimy jednak na razie jakie. Poza tym zmniejszenie wagi ciała na pewno przyczyni się do poprawy sylwetki i stanu zdrowia – zapewnia koordynatorka ciecho-cińskiej akcji.

Warto również dodać, że nieza-leżnie od programu realizowane-go w „Polexie” w przychodniach w Ciechocinku, z którymi szpital będzie współpracował, IŻŻ zorga-nizuje dietetyczne punkty konsul-tacyjne, w których pacjenci będą mogli korzystać z bezpłatnych porad żywieniowych. Punkty będą działać przez trzy miesiące.

Program w Szpitalu Uzdrowi-skowo-Rehabilitacyjnym „Polex” w Ciechocinku ruszy za kilka mie-sięcy, najprawdopodobniej w lipcu lub we wrześniu. O rozpoczęciu naboru poinformujemy naszych czytelników.

Tekst i fot. (strz)

uczestników. Na koniec lekarz oce-ni stan zdrowia uczestników.

Warto już zacząć pytać o szcze-góły, bo programem będzie obję-tych grupa pięćdziesięciu osób. Nie każdy więc chętny może się do niego zakwalifikować.

- Program dotyczy pacjentów w wieku od osiemnastu do sześć-dziesiątego roku życia. Wstępnie będzie kwalifikował do progra-

mu pacjentów lekarz w wybranej przychodni w Ciechocinku. Tam pacjent będzie wyrażał zgodę na udział w programie. Lekarz kieruje pacjenta na badania laboratoryjne. Potem nasz lekarz ocenia wyniki tych badań i zleca pacjentowi wi-zytę u kardiologa. Ten ostatecznie – po próbie wysiłkowej – podejmie decyzję czy pacjent może wziąć udział w programie redukcji masy ciała – wyjaśnia M. Lewandowska.

Dlaczego tak? Program będzie

Page 4: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Aktualności4 www.kujawy.media.pl

promocja

Jeszcze podczas lutowej sesji rada podjęła uchwałę o wyrażeniu zgody na przy-stąpienie Ciechocinka do lokalnej grupy działania Sto-warzyszenie „Partnerstwo Dla Ziemi Kujawskiej”.

Stowarzyszenie „Partner-stwo dla Ziemi Kujawskiej” z siedzibą w Aleksandrowie Kuj. zwróciło się do gminy Ciechocinek z zaproszeniem do współpracy przy realizacji kolejnego etapu programu LEADER. Stowarzyszenie ma doświadczenie w budowie lokalnej strategii rozwoju i tworzeniu warunków dla roz-woju kapitału społecznego oraz angażowaniu społeczno-ści lokalnych w rozwój dane-go obszaru. Przedsięwzięcia wykonywane są wspólnie z mieszkańcami. Członkowie stowarzyszenia razem będą mieli większą szansę na po-

Wspólnie z wsią po pieniądzeWSPÓŁPRACA. Nowe możliwości finansowe na lata 2014-2020 dla Ciechocinka

zyskanie pieniędzy unijnych w latach 2014-2020. W obec-nej perspektywie finansowej będzie możliwość integracji w relacjach miasto – wieś. Do tej pory z funduszy unijnych w ramach stowarzyszenia mogły korzystać tylko gminy i pod-mioty ze wsi. Teraz uchwałą samorządu wojewódzkiego z pieniędzy będą mogły ko-rzystać także gminy, których liczba mieszkańców nie prze-kracza 20.000, co daje Ciecho-cinkowi możliwość skorzysta-nia z pieniędzy do tej pory dla miast niedostępnych.

- Od kiedy stowarzyszenie istnieje? Kto do niego już należy? Kto stanowi władzę? Jakie koszty pociąga człon-kostwo? Jak się to ma do Związku Gmin Ziemi Kujaw-skiej, skoro może być wnio-skodawcą związek czy sto-warzyszenie? Skoro jesteśmy

już w związku to pytanie: czy jest sens należenia do stowa-rzyszenia? – pytał radny Mi-rosław Satora.

- Z tego, co jest na stro-nie internetowej wynika, że stowarzyszenie może gro-madzić zarówno gminy, jak i osoby indywidualne: gmina Aleksandrów, Bądkowo, Ko-neck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo, Nieszawa i nastę-pują nazwiska, bardzo dużo nazwisk – mówił radny Woj-ciech Zieliński. – Oni zaczęli funkcjonować poza Związ-kiem Gmin Ziemi Kujawskiej dlatego, że znaleźli dojście do pieniędzy dla obszarów wiejskich. Do tej pory należa-ły do stowarzyszenia głównie gminy wiejskie. Formuła po-mocy się zmieniła, obejmuje miasta do 20.000 i Ciechoci-nek może w to wejść. Inne są założenia jeśli chodzi o Związek Gmin Ziemi Kujaw-

skiej, bo na dzień dzisiejszy zajmuje się głównie wykoń-czeniem ścieżki rowerowej i eksploatacją wysypiska. Nic innego właściwie nie robią. To stowarzyszenie ma chyba lepsze dojście do pieniędzy unijnych, marszałkowskich.

- Stowarzyszenie „Partner-stwo Dla Ziemi Kujawskiej” to lokalna grupa działania, która służy aktywizacji różnych śro-dowisk, między innymi kół gospodyń wiejskich, innych organizacji działających do tej pory na terenach gmin wiejskich. Z tego, co wiem, na przykład pozyskiwali pie-niądze na organizację kur-sów aktywizujących ludzi i przygotowywali kursy obsłu-gi komputerów, aplikowania o środki, tworzenia ofert. Taki kurs był przygotowany, bo nawet sama w nim uczest-niczyłam. Jeśli chodzi o koła gospodyń wiejskich, pozy-

skują środki na różne impre-zy, które organizują w swoich środowiskach – stwierdziła radna Klara Drobniewska.

Wśród celów stowarzysze-nia są m.in. aktywizacja miesz-kańców obszarów wiejskich, czego realizacja nastąpi po-przez: integrację, organizowa-nie czasu wolnego, rozwijanie umiejętności i zainteresowań, wymianę doświadczeń; po-prawa infrastruktury technicz-nej w obszarze LGD poprzez budowę oświetlenia dróg, chodników, osiedli, miejsc użyteczności publicznej, bu-dowę ścieżek rowerowych, obiektów sportowych, eduka-cyjnych, kulturalnych. Stowa-rzyszenie zajmuje się też pro-filaktyką i przeciwdziałaniem problemom społecznym, propagowaniem i wykorzysta-niem nowoczesnych techno-logii, wspieraniem turystyki,

lokalnego produktu i promo-cją obszaru LDG. Wśród tych ostatnich są lokalne produkty: żurek kujawski, ogórki mało-solne i „księżycówka” z Kujaw.

- Stowarzyszenie „Partner-stwo Dla Ziemi Kujawskiej” funkcjonuje od 2006 r. Prze-wodniczącym jest Andrzej Olszewski, wójt gminy Alek-sandrów Kuj., członkiem za-rządu jest Wiesława Słowiń-ska, wójt gminy Raciążek, Ewa Mandał jest skarbnikiem i członkiem zarządu, a Stani-sław Jankowski reprezentuje Nieszawę. Składka roczna za przynależność do tego sto-warzyszenia wynosi 3 tysiące złotych – mówił Leszek Dzier-żewicz, burmistrz Ciechocin-ka. Składka jest dla każdego członka taka sama.

Radni podjęli uchwałę jed-nogłośnie.

(strz)

Ciepłych, pełnych radosnej nadziei

Świąt Zmartwychwstania PańskiegoA także kolorowych spotkań

z budzącą się do życia przyrodążyczą

Zarząd i PracownicySzpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego

POLEX w CiechocinkuWielkanoc 2014

Page 5: Gazeta ciechocinska 38 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja 5nr 38, kwiecień 2014www.kujawy.media.pl

Zasoby wody w Ciechocinku są niewystarczające, by zapew-nić mieszkańcom jej bezpro-blemową dostawę. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodno-Ka-nalizacyjne musi część wody kupować od zewnętrznych dostawców. Obecnie jedynym źródłem dostaw hurtowych jest spółka gminy Aleksandrów Kujawski – Algawa. MPWiK czyni starania, żeby to zmienić.

MPWiK szacuje, że zostanie zakupione około połowy zuży-wanej wody. W planie zakupu hurtowego na ten rok znala-zły się następujące liczby – od stycznia do lipca br. ciechociń-skie MPWiK chce kupić z uję-cia wody w Kuczku prawie 252 tysiące metrów sześciennych wody za 707 tysięcy 611 zł. W sierpniu planuje się, że spółka Algawa cenę zakupu hurtowego podniesie. Stąd kupione między sierpniem a grudniem 197 tys. 500 metrów będzie kosztowało 604 tys. 350 zł.

W roku 2013 ciechocińska spółka kupiła z ujęcia w Kuczku ok. 482 tys. metrów sześcien-nych wody – 46 procent, a w 2012 – ok. 441 tys. – 40 proc. wykorzystanej wody. W 2014 r. spółka planuje wydać na zakup hurtowy wody ponad 1 milion 300 tys. zł. Pozostałe metry sze-ścienne wody będą pochodzić z własnych zasobów Ciechocinka, m.in. z ujęcia wody w Siarzewie.

- Spółka Algawa do ceny ku-

Z Torunia do naszych kranówGOSPODARKA WODNA

powanej przez nas wody dodaje 9 procent marży zysku – mówi-ła w marcu Wanda Buchalska, prezes MPWiK w Ciechocinku.

Sprawa taryf za wodę i ścieki była omawiana m.in. podczas marcowego posiedzenia komi-sji komunalnej.

- Do sierpnia będziemy za wodę w hurcie płacić 2 złote 81 groszy za metr. A jaką podwyż-kę przewiduje pani od sierpnia? – pytała Maria Wilewska-Koło-myjec, przewodnicząca komisji komunalnej.

Dowiedziała się, że spółka szacuje, że kupowana przez nią woda zdrożeje o ok. 10 procent.

- Ciechocinek jest skazany na zakup od 40 do 50 procent wody z ujęcia w gminie Aleksandrów. Algawa dyktując ceny chyba czuje się monopolistą myśląc, że będziemy tę wodę zawsze od nich kupować – mówiła prezes Buchalska. – Wystąpiłam jed-nak do wodociągów w Toruniu o przedstawienie nam koncep-cji dostawy wody z ujęcia w Czerniewicach. Wysłaliśmy też pismo do Algawy, swojego ro-dzaju ostrzeżenie, żeby się spo-dziewali, że jeśli Toruń doprowa-dzi do nas rurociąg i będzie nam sprzedawać wodę to będziemy od nich kupować. Dziś toruńskie wodociągi sprzedają wodę czte-rem gminom i ta cena u nich wynosi od 1 zł 79 groszy do 1 zł 97 groszy. A Algawa nam sprze-daje wodę za 2 zł 81 groszy.

- Ale to realne, żeby Toruń do-

prowadził do nas swoją wodę? – pytał Jerzy Draheim.

- Oczywiście. Jestem po roz-mowach z prezesem spółki wo-dociągowej w Toruniu. Spółka zleciła już przygotowanie naj-dogodniejszej trasy dla rurocią-gu do Ciechocinka. Może tylko być problem z umieszczeniem urządzeń w gruntach, bo gmina Aleksandrów może blokować ceną służebności przesyłu – wy-jaśniała prezes MPWiK.

- A koszt budowy linii przesy-łowej? Jaki byłby podział między Toruń i Ciechocinek? – dopyty-wał radny Draheim.

- Jeśli Ciechocinek będzie współfinansował budowę, cena zakupu hurtowego wody byłaby ustalona na niższym poziomie przez określone lata. Taką pre-zes ma koncepcję. Ale gdyby udało się pozyskać pieniądze z zewnątrz i Ciechocinek by nie partycypował w kosztach bu-dowy, to oni sami to sfinansują. Przecież Toruń dziś dostarcza wodę do Chełmży, do Inowro-cławia. Więc poprowadzenie rurociągu z Czerniewic do Cie-chocinka jest wykonalne. I to jest obecnie rozwiązanie alter-natywne dla uniezależnienia się uzdrowiska od dostaw wody z Kuczka – wyjaśniała prezes Wanda Buchalska.

Mariusz Strzelecki

promocja

Page 6: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości6

www.kujawy.media.pl

Dokończenie ze str. 1„W świetle powyższego

oraz chcąc uniknąć niepo-trzebnych procesów sądo-wych i związanych z tym kosztów, pragniemy przed-miotową sprawę załatwić między naszymi jednostkami samorządowymi w sposób polubowny…” – czytamy w piśmie podpisanym przez sta-rostę Wiolettę Wiśniewską.

Warto dodać, że ostatnie dwa zarządy powiatu wie-le razy na różnych etapach rozwoju zdarzeń zabiegały o rozwiązanie sporu wokół od-szkodowania za spaloną salę. Podnoszonym argumentem było, żeby przeznaczyć te pieniądze na budowaną przy LO w Ciechocinku przez po-wiat nową salę gimnastycz-ną jako swoisty wkład gminy w inwestycję, która przecież i tak powstawała w uzdrowi-sku. Stanowisko burmistrza Leszka Dzierżewicza w tej sprawie było negatywne.

Sprawa zwrotu powiatowi odszkodowania, sumy po-większonej o narosłe odsetki oraz koszty sądowe stała się w kwietniu br. przedmiotem dyskusji podczas posiedze-nia połączonych komisji rady miasta.

Według prawników ma-gistratu, podstawą prawną dochodzenia przez powiat roszczeń od Ciechocinka są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Sąd Apela-cyjny w Gdańsku prawo-mocnym postanowieniem przyznał odszkodowanie gminie Ciechocinek. Aby odzyskać pieniądze powiat

Nie oddamy powiatowi

W TORUŃSKIM SCHRONISKU

Zaadoptuj psa

musiałby wystąpić do sądu o zmianę lub uchylenie tego wyroku poprzez wznowienie postępowania, o ile byłyby ku takiemu działaniu prze-słanki. Taką możliwość dała powiatowi decyzja wojewo-dy kujawsko-pomorskiego o ponownej komunalizacji działki ze spaloną salą gim-nastyczną na rzecz powiatu aleksandrowskiego. Wyrok SA w Gdańsku opierał się bowiem na założeniu, że w dniu wydania wyroku nie-ruchomość była własnością gminy Ciechocinek, w związ-ku z czym to miasto – nie powiat – powinno otrzymać odszkodowanie.

Termin minął?

Według kodeksu postę-powania cywilnego powiat winien skargę o wznowie-nie postępowania wnieść w terminie trzech miesięcy, w tym akurat przypadku, od dnia uprawomocnienia się decyzji wojewody o komu-nalizacji nieruchomości na rzecz powiatu. O ile w tym terminie powiat nie wniósł takiej skargi, to sąd powi-nien ją odrzucić, jeśli zosta-nie wniesiona w terminie późniejszym. Według praw-ników, jeśli takiej skargi nie było, nie ma podstaw do wystąpienia przez powiat z pozwem przeciw Ciechocin-kowi o zapłatę z tytułu bez-podstawnego wzbogacenia lub nienależnego świadcze-nia, czyli zwrotu przyzna-nych przez sąd pieniędzy z odszkodowania.

- Dziś jest już po terminie.

Ewentualną niewiadomą jest tylko to czy powiat alek-sandrowski takiego wniosku o wznowienie postępowania nie złożył wcześniej. Tego nie wiem. Natomiast jeśli mniej więcej do dnia 15 lutego tego roku powiat wystąpił z takim wnioskiem, zmieścił się w terminie trzech mie-sięcy, wówczas sąd może się tą sprawą zająć. Jeżeli nie, zgodnie z opinią prawni-czą, sprawa jest przetermi-nowana – tłumaczył radnym podczas spotkania burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Według burmistrza ważne byłoby spotkanie ze starostą i rozmowa na temat wyko-rzystania tych pieniędzy.

- Warto przedyskutować czy propozycja powiatu przekazania tych pieniędzy na potrzeby modernizacji drogi w kierunku Otłoczyna jest jedyną możliwą do za-akceptowania przez zarząd powiatu? Bo na przykład ja mam propozycję, aby wspólnie z gminą Raciążek i powiatem rozważyć możli-wość budowy odwodnienia i nawierzchni Alei 700-lecia na całej długości. Przypo-mnę, że przejęliśmy od po-wiatu około półkilometrowy odcinek tej drogi – mówił Dzierżewicz.

Gmina – tak czy inaczej – wybuduje odwodnienie i nawierzchnię na swoim fragmencie Alei Pojednania. Natomiast sytuacja może być komiczna, bo nowa droga po kilkuset metrach się skończy. Na części Alei 700-lecia, która pozostała w

zasobach powiatu, a znaj-duje się w obszarze gminy Raciążek, pozostanie stary, dziurawy asfalt.

Powiatowy bałagan

- Wójt gminy Raciążek stwierdziła, że jej gminy nie będzie stać na poniesienie kosztów budowy nowej na-wierzchni. Stąd nasza wizyta u starosty i pomysł na wyko-nanie inwestycji wspólnie – mówił burmistrz, dodając, że dobrym pomysłem byłoby, aby kwota z odszkodowania, która formalnie obecnie jest należna Ciechocinkowi, bo żaden sąd nie wzruszył do tej pory wyroku gdańskie-go sądu, mogłaby zostać wykorzystana na realizację modernizacji Alei 700-lecia – jako wkład uzdrowiska.

Na koniec. Obecnie właści-cielem spalonej Sali Malino-wej jest powiat aleksandrow-ski. Pogorzelisko w częściach należących do prywatnych właścicieli zostało jako tako posprzątane. Część powia-tu – nie. Czy teren zostanie uporządkowany?

Radni usłyszeli, że ciecho-ciński magistrat wystąpił do zarządu powiatu w sprawie uporządkowania pogorzeli-ska. Otrzymał odpowiedź, że zarząd powiatu jest w trakcie przygotowania przetargu na sprzedaż działki z nierucho-mością i nie przewiduje w tej chwili wykonania jakichkol-wiek prac w tym obszarze.

Mariusz Strzelecki

Suczka Żuczekok. 6-letnia, mała psina,

kontaktowa, a prawie 2 lata siedzi za kratami – jest jednym

z najdłużej przebywających w schronisku psów. Zaraża

pogodą ducha, jest niesamo-wicie posłusznym, bystrym i rezolutnym psem. Wniesie w

życie nowych opiekunów wiele radości. Jest mikro-owczar-kiem, sięga do połowy łydki.(nr schroniskowy 600/2012)

Kontakt: 506 453 305, 695 118 474

Samborekto piesek na emeryturze.

Życie go nie oszczędzało i dwukrotnie tracił dom.

Jest niewielki, przyjazny, spo-kojny i opanowany.

Bardzo towarzyski i łaknący obecności człowieka. Toleruje inne zwierzaki i kocha dzieci.Nie pozwól, żeby życie było

dla niego ciągłą tułaczką.Kontakt: 506 453 305,

695 118 474

Ino3,5-letnia suczka w typie północ-nej rasy lapinporokoira. Najlep-sze lata spędza w schronisku.

2 lata za kratami to kawał czasu, zwłaszcza, że Ino jest ener-

giczna, radosna i ciekawska. Dla aktywnej rodziny to pies

marzenie, wspaniała towarzysz-ka spacerów i zabaw. Osoba

adoptująca musi pamiętać, że psy z tej grupy wymagają dużej

dawki ruchu.(nr schroniskowy 802/2012)

Kontakt: 608 295 286

Tekst i fot. Sylwia Żukowska

Benwayok. 6-letni, mały pies. Indywi-

dualista – sam wynajduje sobie zajęcia. Potrzebuje chwili, by się otworzyć. Lubi pieszczoty,

zwłaszcza drapanie. Ładnie cho-dzi na smyczy, przychodzi na

zawołanie, zna komendę „siad”. Tego spokojnego, pełnego nie-spodzianek i bezproblemowego psiaka polecamy w szczególno-

ści osobom starszym.(nr schroniskowy 429/12)

Kontakt: 506 453 305, 695 118 474

OSP Ciechocinek to jed-nostka z ogromnym baga-żem doświadczeń. Ostatnio powołany został jej nowy zarząd, który przedstawił nam swoje plany na przy-szłość. Oto one.

W skład nowego szefo-stwa ochotniczego zastępu strażackiego weszli – prezes Sławomir Rybarczyk, wice-prezes – Grzegorz Mroziński, skarbnik – Karol Kowalski, se-kretarz – Radosław Szczęsny. Członkiem gospodarzem zo-stał Sławomir Hańdziuk. Na-leży dodać, że stary zarząd zrezygnował z powodów ro-dzinnych oraz zdrowotnych.

- Nasze plany na dalsze lata pracy zarządu będą po-legały na działalności kul-turalno-oświatowej, szko-leniach dla szkół z zakresu pomocy przedmedycznej dla młodzieży oraz urzędów i mieszkańców Ciechocinka – informuje prezes OSP Sła-

Nowy zarząd ruszył do pracyBEZPIECZEŃSTWO. Zmiany w Ochotniczej Straży Pożarnej

womir Rybarczyk.Poza tym OSP chce zająć

się organizacją imprez dla młodzieży i dorosłych, za-poznaniem mieszkańców ze sprzętem, jaki posiada OSP oraz PSP w powiecie i nie tyl-ko. Strażacy ochotnicy będą również prowadzili działania ratowniczo-poszukiwaw-cze na akwenach wodnych, m.in. poprzez pokazy i ćwi-czenia na Wiśle we współ-

pracy z powiatową jednost-ką Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Naszych strażaków będzie można wreszcie zobaczyć także podczas uroczystości państwowych i kościelnych. Ostatni raz wzięli udział bo-wiem w obchodach 150-rocznicy powstania uzdrowi-ska w 1986 roku.

Co jest największym marze-niem nowego zarządu OSP?

- Chcielibyśmy reakty-wować orkiestrę strażacką. Chciałbym, żeby stało się to w ciągu najbliższych dwóch lat – zdradza S. Rybarczyk.

Tymczasem pierwsze dzia-łania OSP Ciechocinek już za nami. 10 kwietnia w kinie „Zdrój” odbyło się pierwsze szkolenie pomocy przedme-dycznej dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 1, dla klas cztery – sześć. Kolejna or-ganizowana przez druhów impreza odbędzie się w Dzień Strażaka – 4 maja. Na stadionie miejskim zostanie zorganizowany pokaz samo-chodów strażackich.

- W najbliższym czasie chcemy zabiegać w insty-tucjach oraz sanatoriach o pomoc w zakupie aparatu AED, czyli automatycznego defibrylatora zewnętrzne-go, który ratuje życie, a jego obsługa jest prosta – dodał Sławomir Rybarczyk.

Tekst i fot. (strz)

promocja

Strażackie szkolenie dla dzieci z SP nr 1 w kinie

Page 7: Gazeta ciechocinska 38 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości 7www.kujawy.media.plnr 38, kwiecień 2014

Sejm uchwalił prezy-dencką nowelizację prawa wodnego ułatwiającą wyty-czanie rowerowych szlaków turystycznych na wałach przeciwpowodziowych. Już na etapie prac nad usta-wą inicjatywa spotkała się z poparciem położonych wzdłuż Wisły województw. Deklarację o współpracy w tej sprawie podpisano podczas zorganizowanego przez samorząd wojewódz-twa kujawsko-pomorskiego spotkania, które odbyło się w sierpniu ubiegłego roku w Grudziądzu.

Nowelizacja ustawy prawo wodne znosi sankcje za jazdę rowerem po koronie wałów przeciwpowodziowych. Uła-twi też wyznaczanie ścieżek rowerowych oraz szlaków turystycznych pieszych i ro-werowych na wałach. Za uchwaleniem noweli było 417 posłów, przeciw był jeden, 11 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Prezydencka inicjatywa ułatwiająca drogę do wyzna-czenia szlaków turystycznych trasami biegnącymi koronami wałów spotkała się z zaintere-sowaniem i akceptacją woje-wództw położonych wzdłuż Wisły, największej z polskich rzek, otoczonej długimi li-niami umocnienień przeciw-powodziowych. W czerwcu 2013 r. w Grudziądzu dekla-rację poparcia projektu usta-wy i współpracy na rzecz jak najlepszego wykorzystania tu-rystycznego potencjału Wisły podpisali prezydent Bronisław

Jazda po wałachPodczas ostatniej sesji (10 kwietnia) Rada Powiatu jed-nogłośnie przyjęła informację z działalności Szpitala Powia-towego w Aleksandrowie Kujawskim za 2013 rok.

Postanowieniem z 16 marca 2004 roku spółka pod nazwą Szpital Powiatowy w Alek-sandrowie Kujawskim została wpisana do Krajowego Reje-stru Sądowego i tym samym mogła rozpocząć działalność. Wielu mieszkańców powiatu nawet nie zorientowało się, że placówka uległa właściciel-skiemu przekształceniu. Z za-kładu uspołecznionego stała się spółką działająca w opar-ciu o prawo handlowe.

Powiat właścicielem

Właścicielem szpitala ze 100-procentowym udziałem został samorząd powiatowy. Warto

przypomnieć, że likwidacja była koniecznością, gdyż 10 lat temu szpital był bankrutem. W dotych-czasowej formie nie był w stanie spłacać długów. Przejął je powiat. Proces likwidacji trwał kilka lat.

Choć kondycja placówek służby zdrowia wcale od tego czasu w Polsce wiele nie po-prawiła się, to jednak szpital w Aleksandrowie Kuj. na ich tle wygląda całkiem dobrze. Po tąpnięciu finansowym trzy lata temu, widać że wychodzi na prostą.

- Miniony rok najprawdopo-dobniej zamknie się jeszcze mniejszą stratą niż przewidy-wałem jeszcze miesiąc temu,

kiedy mówiłem o 73 tys. zł, bo ostatnie wyliczenia wskazują, że może to być nawet 25 tys. zł – mówił na sesji Rady Po-wiatu Mariusz Trojanowski, prezes szpitala. – Kiedy obej-mowałem funkcję dyrektora zadłużenie wynosiło 713 tys. zł. Wielkim wysiłkiem więc udało się je obniżyć.

W tym roku aleksandrowski szpital czeka wielkie wyzwanie. Musi rozpocząć dostosowy-wanie oddziałów do nowych standardów. Z tym wiązać się będą wcale nie małe wydatki inwestycyjne, które oczywiście kosztują, a które w kontraktach z Narodowym Funduszem

Zdrowia nie są uwzględniane. Bez tych działań moderniza-cyjnych szpital w niedalekiej przyszłości nie mógłby funk-cjonować.

Porady, wyjazdydo chorych i wypadków

Szpital to nie tylko oddzia-ły, gdzie przeprowadza się operacje, dokonuje zabiegów, udziela się pomocy ratującej życie. Placówka posiada dzie-sięć poradni specjalistycz-nych, które w minionym roku udzieliły 30,5 tys. porad. W sa-mej izbie przyjęć udzielono ich 6,6 tys. Integralną częścią jest Zespół Ratownictwa Medycz-nego, czyli popularne pogoto-wie ratunkowe. Do chorych, wzywających pogotowie wy-jeżdżano 5,4 tys. razy, a do na-głych wypadków 256.

Głównym źródłem przycho-dów szpitala jest kontrakt z NFZ. W 2011 roku wynosił on 22,3 mln zł, w ub. roku 24,4 mln zł. W celu poprawienia wyniku finansowego podejmowane są różne działania obejmujące nie-mal wszystkie komórki organi-zacyjne spółki. Aleksandrowski szpital jest nie tylko najwięk-szym zakładem leczniczym w powiecie, ale także najwięk-szym zakładem pracy. Zatrud-nia ponad 300 osób.

(bis)

10 lat temu szpital był bankrutemW tym roku rozpocznie się modernizacja

Komorowski oraz marszałko-wie ośmiu województw.

- Tereny, przez które prze-biegają wały są zazwyczaj bardzo interesujące tury-stycznie. Ich naturalne walory krajobrazowe w połączeniu z czystością środowiska oraz bogactwem fauny i flory są nie lada gratką. Otwarcie ich dla turystyki pieszej i rowero-wej to krok we właściwym kie-runku – podkreślał wówczas marszałek Piotr Całbecki.

Potencjał turystyczny tere-nów położonych wzdłuż „kró-lowej polskich rzek” wykorzy-stuje przebiegający przez nasz region szlak Wiślanej Trasy Rowerowej wytyczony i ozna-kowany w ramach projektu realizowanego przez Urząd Marszałkowski. Wpisuje się on w ogólnopolski projekt, w ramach którego trasa dla miłośników dwóch kółek po-wstanie na całej długości Wi-sły. W Kujawsko-Pomorskiem szlak liczy 207 kilometrów po prawej stronie rzeki i 240,5 ki-lometra na jej lewym brzegu.

Warto dodać, że wały przeciwpowodziowe ciągną się również wzdłuż Niziny Ciechocińskiej. Jak na razie jednak poruszanie się po nich rowerami do najłatwiejszych nie należy. Chyba, że ktoś ma rower górski. Nie mniej teren, przez który przebiegają jest malowniczy i może czas pomyśleć, żeby wykorzystać ten fakt z korzyścią dla rowe-rowych turystów.

Oprac. (strz)

Page 8: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości

www.kujawy.media.pl8

4 kwietnia sala widowi-skowo-kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Ciecho-cinku wypełniła się fanami Grzegorza Ciechowskiego, lidera i wokalisty legendar-nego zespołu Republika. Na scenie wystąpiła rockowa grupa Żarówka i przyjaciele.

Żarówka to zespół, którego początki sięgają 2010 roku. Wówczas jako LaughteR grali nieco ostrzej, choć nie zabrakło elementów muzyki symfonicznej. Obecnie po re-aktywacji i przetasowaniach

Ku pamięci Obywatela G.C.KULTURA

Zespół Żarówka wraz z przyjaciółmi w koncercie pn. „Republika”

promocja

wśród muzyków, wzbogacili brzmienie o instrumenty dęte i działają w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Ku-jawskim pod okiem Toma-sza Skibińskiego w składzie: Marta Biziorek (wokal, bas), Miłosz Nowak (gitara prowa-dząca), Krzysztof Bobrowski (gitara solowa), Dawid Kotas (klawisze), Robert Jętczak (perkusja), Jakub Bobrowski (trąbka), Wioletta Koprowska (saksofon).

Młodzi artyści przygoto-wywali projekt pn. „Republi-ka” od początku tego roku.

Twórczość Ciechowskiego jest jedną z wielu inspiracji muzycznych zespołu. Pod-czas koncertu w Ciechocinku publiczność wysłuchała ta-kich utworów, jak: Biała Fla-ga, Kombinat i Telefony. Go-ścinnie wystąpiły Aleksandra Urbańska i Klaudia Kordub-ska z aleksandrowskiego chóru Gama. Chętni mogli też kupić pamiątkowe koszul-ki z wizerunkiem Grzegorza, własnoręcznie wykonanym przez gitarzystę Miłosza.

Oprac. (ga)

Fot.

Krz

yszt

of K

ańko

wsk

i

RUCH DROGOWY. Nietrafiony podpis

Po zmianie tabliczki in-formującej, kto jest upraw-niony do wjazdu, w ulicę Tężniową, właściciel nieruchomości z basenem termalno-solankowym nie ma możliwości dojazdu do swojej posesji.

Termy Ciechocinek spół-ka, która kupiła zabytkowy basen między tężniami, nie ma szczęścia w kontaktach z ciechocińskim magistra-tem. Ostatnio burmistrz Ciechocinka podpisał dla przedsięwzięcia związanego z odbudową basenu decy-zję o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Zrobił to po blisko roku, choć – jak zapewnia Robert Zaręba, prezes spółki – ustawa da-wała mu na to maksymal-nie 65 dni. Skrupulatność magistratu w sprawdzaniu inwestycji skutecznie opóź-niła całą inwestycję, bo bez tego dokumentu właści-ciel nie mógł starać się o pozwolenie na budowę. Ostatecznie decyzja została wydana i to pozytywna.

Tymczasem magistrat wprowadził ostatnio kolejną

zmianę – tym razem na dro-dze dojazdowej do basenu – czyli przy wjeździe w ulicę Tężniową od ulicy Spor-towej. Zmiana dotyczyła treści tabliczki pod znakiem drogowym „zakaz wjazdu”. Do tej pory widniał tam zapis, że znak „nie dotyczy mieszkańców”. Znak więc mógł zignorować każdy, bo każdy jest jakimś mieszkań-cem, choćby Bydgoszczy.

Teraz pojawiła się informa-cja, że nie dotyczy miesz-kańców ulicy Tężniowej, co z kolei skutecznie uniemoż-liwia dojazd do odkrytego basenu – nie tylko poten-cjalnym budowniczym kompleksu czy później kuracjuszom i turystom, ale także samemu Rober-towi Zarębie, właścicielowi nieruchomości.

Tekst i fot. (strz)

Stop dla basenu!

Tą drogą do basenu nie dojedziesz...

Page 9: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Gmina 9

www.kujawy.media.pl

W styczniu – w 270 dniu prowadzenia przez urząd procedury administracyjnej – Termy Ciechocinek poskar-żyły się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego we Włocławku na bezczyn-ność burmistrza w sprawie wydania decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego dla basenu. Burmistrz decy-zję podpisał w 323 dniu – 6 marca. 20 marca SKO uznało zażalenie Term za bezzasad-ne, bo sprawa wymagała wnikliwego zbadania, a de-cyzja została już wydana. Skarżąca strona zapewnia, że SKO uzasadniając swoje postanowienie dwa razy na-ruszyło prawo.

20 stycznia br. prezes zarzą-du spółki Termy Ciechocinek Sp. z o.o. z siedzibą w Cie-chocinku – Robert Zaręba – złożył do Samorządowego Kolegium Odwoławczego we Włocławku zażalenie na bezczynność burmistrza Cie-chocinka w związku z postę-powaniem o wydanie decyzji o ustalenie lokalizacji inwe-stycji celu publicznego dla in-westycji związanej z rewitali-zacją odkrytej pływali między tężniami. Zarzucił burmistrzo-wi, jako organowi uprawnio-nemu do rozstrzygnięcia zło-żonego wniosku, naruszenie art. 35 paragraf 1 i art. 36 pa-ragraf 1 kodeksu postępowa-nia administracyjnego oraz art. 51 ust. 2 ustawy o pla-nowaniu i zagospodarowa-niu przestrzennym – poprzez bezczynność w prowadzeniu postępowania, naruszenie 65-dniowego terminu prze-widzianego w przepisach szczególnych dla załatwienia sprawy oraz brak wyznacze-nia terminu rozstrzygnięcia złożonego wniosku.

Na wydanie decyzjiburmistrz miał 65 dni

Termy Ciechocinek wysto-sowały do ciechocińskiego magistratu wniosek o wsz-częcie postępowania doty-czącego wydania przez bur-mistrza decyzji dla inwestycji między tężniami 17 kwietnia 2013 roku. Burmistrz Ciecho-cinka – jak twierdzi strona skarżąca – według zapisów prawa miał na wydanie de-cyzji 65 dni. W czasie, gdy prezes Term składał zażalenie w SKO od złożenia wniosku w magistracie mijało około 270 dni.

„W ocenie skarżącej stro-ny, nawet uwzględniając fakt dokonania korekty zło-żonego wniosku, jak i okres

SPÓR. Decyzja SKO w sprawie zażalenia na bezczynność burmistrza nie jest zgodna z prawem – zapewnia Robert Zaręba z Term Ciechocinek

Według Kolegium zażalenie bezzasadne

Przeróżne pisma między instytucjami krążą, a basen popada w coraz większą ruinę

bezczynność – wydanie de-cyzji czyni zatem zażalenie na bezczynność organu nieuza-sadnionym. Należy zauważyć również, że organ pierwszej instancji przez cały okres prowadzonego postępowa-nia podejmował czynności procesowe zmierzające do zebrania całości materiału dowodowego w celu wyda-nia decyzji. Pamiętać bowiem należy, że tylko cały i kom-pletny materiał dowodowy może stanowić podstawę do wydania prawidłowej decyzji. (…). Kwestia ta nabiera szcze-gólnego znaczenia w postę-powaniu o wydanie decyzji lokalizacyjnej…”.

To nie koniec

Robert Zaręba nie zgadza się z takim rozstrzygnięciem i stanowiskiem Samorządo-wego Kolegium Odwoław-czego we Włocławku. Jego zdaniem w dwóch przypad-kach SKO naruszyło prawo wydając taką decyzję, a nie inną.

- Po pierwsze zażalenie roz-patruje się z uwzględnieniem stanu dokumentacji na dzień złożenia wniosku, czyli 20 stycznia bieżącego roku. Po drugie wydanie decyzji nie może być podstawą uzna-nia zażalenia za bezzasadne. Są na to stosowne wyroki Naczelnego Sądu Admini-stracyjnego. Sprawa będzie miała dalszy ciąg w postaci naszej skargi do Wojewódz-kiego Sądu Administracyj-nego – poinformował nas prezes Robert Zaręba.

Z OSTATNIEJ CHWILI:Termy Ciechocinek zło-

żyły skargę na decyzję SKO we Włocławku do WSA. Jak poinformował nas Ro-bert Zaręba, stało się to 16 kwietnia.

Tekst i fot.Mariusz Strzelecki

oczekiwania na wydanie prawomocnych postano-wień o uzgodnieniu projektu decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publiczne-go, nie sposób jest uznać, iż organ prowadzący postę-powanie dotrzymał terminu przewidzianego w art. 51 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu prze-strzennym, tj. 65 dni liczone od dnia złożenia wniosku, tak jak i nie można uznać, iż dotrzymał warunków opisa-nych w art. 35 par. 1 i art. 36 par. 1 kodeksu postępowania administracyjnego, z uwagi na fakt, iż brak jest załatwie-nia sprawy administracyjnej „bez zbędnej zwłoki”, jak i z uwagi na fakt wydłużenia prowadzonego od kwietnia ubiegłego roku postępowa-nia nie został przez organ w żaden racjonalnie uzasad-niony sposób wyjaśniony” – czytamy w piśmie Term do SKO we Włocławku.

W związku z brakiem de-cyzji w terminie 65-dniowym sprawa została przez spółkę zgłoszona również do wo-jewody kujawsko-pomor-skiego wraz z wnioskiem o rozważenie możliwości wydania na podstawie usta-wy o planowaniu i zagospo-darowaniu przestrzennym postanowienia o wymierze-niu burmistrzowi kary pie-niężnej za niewydanie decyzji w ustawowo przewidzianym terminie. Kara to 500 zł za każdy dzień zwłoki.

Burmistrz Leszek Dzierże-wicz ostatecznie podpisał decyzję dla kompleksu base-nowego 6 marca br. – w 323 dniu od złożenia przez właści-ciela obiektu wniosku. Jesz-cze trochę i Termy Ciecho-cinek mogłyby „świętować” rocznicę jednego roku, kiedy sprawa trafiła do ciechociń-skiego Urzędu Miasta.

Co ciekawe, burmistrz Dzierżewicz zwlekał nie tylko z wydaniem decyzji dla Term, zwlekał również z przekaza-niem akt sprawy do SKO. Mimo wezwań tego organu magistrat przesłał akta dopie-ro 10 marca br., czyli cztery dni po podpisaniu przez bur-mistrza decyzji dla inwestycji Roberta Zaręby.

Zażalenie nieuzasadnione

Urzędnicy z Samorzą-dowego Kolegium Odwo-ławczego we Włocławku – w przeciwieństwie do bur-mistrza Ciechocinka – wydali decyzję dość szybko, bo już po dwóch miesiącach – 21 marca br. I była to decyzja uznająca zażalenie spółki Termy Ciechocinek na nie-załatwienie przez burmistrza Ciechocinka sprawy w termi-nie… za nieuzasadnione.

SKO uznało, że sprawa de-cyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego dla basenu była na tyle specyficzna, że nie dotyczył jej 65-dniowy termin na wydanie decyzji.

„W spornej sprawie – jak wynika z akt sprawy – wyda-nie decyzji wymagało prze-prowadzenia obszernego postępowania dowodowego i uzupełniającego, co w prak-tyce czyniło niemożliwym za-kończenie sprawy w terminie dwóch miesięcy od wszczę-cia postępowania” – czytamy w uzasadnieniu do decyzji SKO.

Nie to jednak przesądziło o decyzji SKO we Włocławku. Dla tego organu najważniej-szą sprawą przy rozstrzyga-niu sporu był fakt „wydania w dniu 26 lutego 2014 roku decyzji o ustaleniu lokalizacji celu publicznego”. W uza-sadnieniu SKO napisano: „Nie można zatem podzielić poglądu skarżącej spółki, iż działanie organu cechowała

Czy został już ogłoszo-ny przez miasto konkurs w sprawie pieniędzy dla cie-chocińskich klubów sporto-wych? Czy to prawda, że chcą z ciechocińskiego ko-misariatu zrobić posteru-nek? Pytał o to pod koniec marca jeden z radnych.

- Czy ogłoszono konkurs na realizację zadań gminy w sprawie upowszechniania sportu? – pytał radny Paweł Kanaś podczas sesji.

- Jeszcze nie ogłoszono. Nastąpi do prawdopodob-nie w pierwszym tygodniu kwietnia – odpowiedział bur-mistrz Leszek Dzierżewicz.

- Czy według uchwały nie jest określony termin ogło-szenia tego konkursu? – za-pytał radny Kanaś.

- Nie pamiętam, ale spraw-dzę – zapewnił burmistrz.

- Nie musi pan sprawdzać, mogę odczytać. „Burmistrz Ciechocinka ogłasza otwar-ty konkurs w terminie do 31 stycznia danego roku budże-towego…” – wtrąciła Aldo-na Nocna, przewodnicząca Rady Miasta w Ciechocinku. – Są dwa miesiące po termi-nie.

- Jaka była przeszkoda w ogłoszeniu konkursu o czasie? – pytał radny.

INTERPELACJE I ZAPYTANIANie ma usprawiedliwienia

- Nie mam usprawiedli-wienia. Niezwłocznie ogło-szenie konkursu się ukaże w biuletynie informacji publicz-nej – stwierdził Dzierżewicz.

Radny Kanaś podczas tej sesji pytał również o to czy prawdą jest, że ciechociński komisariat policji zostanie zlikwidowany, a w jego miej-sce zostanie utworzony zale-dwie posterunek.

- Nie wiem tego. W prze-rwie zapytałem o to pełnią-cą obowiązki komendanta policji Komisariatu Policji w Ciechocinku. Pani komen-dant także takiej wiedzy nie ma. Dzwoniłem do zastępcy komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie, też nie potwierdził tej informacji – odpowiedział burmistrz. – Być może jest to informacja wyolbrzymiona.

- Być może. Pochodzi z wiarygodnego źródła. Na-tomiast jeśli ta informacja się potwierdzi, mam nadzieję, że pan i radni miejscy będą przeciw temu protestować, bo degradacja komisariatu do zwykłego posterunku w mieście o takim potencjal-ne turystycznym mogłaby mieć tragiczne nawet skutki – stwierdził P. Kanaś.

(strz)

W tym numerze podajemy, gdzie po leki o nietypowej po-rze można udać się w Ciecho-cinku w maju. Dyżur aptek roz-poczyna się i kończy o 8.00.

Od 28 kwietnia do 5 maja dyżur pełni Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, ul. Bema 37E, tel. 54 230 4011. Od ponie-działku do piątku czynna jest w godz. 8.30-18.30, w soboty – nieczynne.

Od 5 do 12 maja dyżuruje Apteka „Pod Lwem”, ul. Sto-larska 6a, tfx. 54 283 3278. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w so-boty – 8.00-15.00.

Tu kupisz lekiOd 12 do 19 maja dyżur pełni

Apteka „Pod Tężniami”, ul. Bro-niewskiego 15, tel. 54 234 3525. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-18.00, w soboty – 8.00-14.00.

Od 19 do 26 maja dyżur peł-ni Apteka „Słoneczna, ul. Ko-pernika 58. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 9.00-20.00, w soboty – 9.00-17.00.

Od 26 maja do 2 czerwca dyżur pełni Apteka im. Stani-sława Staszica, ul. Aleja Armii Krajowej 4, 54 283 6469. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.30-19.00, w so-boty – 9.00-17.00.

Oprac. (strz)

W nieszawskim muzeum uczeń i mistrz - Jerzy Stachura (pierwszy od prawej) i Wojciech Kostiuk, znany polski artysta grafik przed pracami Jerzego Stachury

„Jerzy Stachura – wierszem malowane”, to tytuł wystawy malarstwa gdyńskiego po-ety, barda, malarza, bratanka Edwarda Stachury. Ekspozycja

Nazywany van Goghiemczynna jest w Muzeum Stani-sława Noakowskiego w Niesza-wie. Będzie można ją oglądać do 1 czerwca br.

Tekst i fot. Wanda Wasicka

SZTUKA

Page 10: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości 10 www.kujawy.media.pl

- Jakie schorzenia leczy się w KSU w Ciechocinku?

- W Kolejowym Szpita-lu Uzdrowiskowym w Cie-chocinku zajmujemy się le-czeniem schorzeń narządu ruchu, w tym ortopedycz-no-urazowych i neurolo-gicznych, a także schorzeń psychosomatycznych, ukła-du krążenia oraz układu od-dechowego. Realizujemy turnusy rehabilitacyjne scho-rzeń ogólnoustrojowych, dla kobiet po mastektomii oraz pobyty pełnopłatne dla klien-tów indywidualnych oraz grup zorganizowanych.

- Jaka jest oferta?

- Ideą działania naszego ośrodka jest indywidualne podejście do każdego pa-cjenta oraz taki dobór pro-gramu rehabilitacyjnego, by maksymalnie przyspieszyć jego rekonwalescencję, a także wprowadzić w stan równowagi ciało i umysł.

Wykwalifikowana kadra lekarzy specjalistów i konsul-tantów, profesjonalna kadra pielęgniarek i terapeutów oraz dysponowanie sprzę-

Szeroki wachlarz usług

ROZMOWA z Adamem BRZUSZKIEWICZEM, prezesem zarząduKolejowego Szpitala Uzdrowiskowego Sp. z o.o. w Ciechocinku

tem wysokiej jakości powo-dują zaspokajanie potrzeb pacjentów na najwyższym poziomie.

Baza zabiegowa jest miej-scem doskonale wyposa-żonym i stale unowocze-śnianym, gdzie realizujemy zabiegi z zakresu fizykotera-pii, kinezyterapii, balneote-rapii, hydroterapii oraz ma-saży.

W ofercie posiadamy bogaty wybór zabiegów z zakresu fizykoterapii, wy-konywanych najnowszymi urządzeniami (m.in. aparat do fali uderzeniowej), zabie-gi z zakresu balneoterapii, zapewniające zmniejszenie objawów różnego rodzaju schorzeń, dolegliwości bó-lowych oraz regenerację sił witalnych, zabiegi z zakresu kinezyterapii, oparte o wie-loletnie doświadczenie, wie-dzę specjalistów z dziedziny fizjoterapii i lekarzy ze spe-cjalizacją balneoklimatologii i rehabilitacji.

- Jakie są atuty placówki?

- Naszym atutem jest po-łożenie w niedalekim są-siedztwie tężni solankowych.

Nasz ośrodek jako jeden z nielicznych daje możliwość bezpłatnego wejścia i korzy-stania z ciechocińskich tężni.

Od 1 kwietnia 2014 roku w porozumieniu z Przedsiębior-stwem Uzdrowisko Ciechoci-nek wykupiliśmy dla naszych pacjentów miejsca umożli-wiające wziewanie aerozolu okołotężniowego. Zabieg ten stanowi specyficzną formę inhalacji, ponieważ powsta-ły z solanki leczniczy aerozol sprawia, że w powietrzu znaj-duje się duża ilość jodu oraz innych mikroelementów, co powoduje, że wykorzysty-wany jest przede wszystkim w schorzeniach układu od-dechowego. Spacery wokół tężni wzmacniają ponadto odporność, mają charakter rekreacyjny, działają relaksu-jąco oraz poprawiają samo-poczucie kuracjuszy.

Karnet na bezpłatny wstęp pod tężnie wręczamy każde-mu pacjentowi przyjeżdżają-cemu do naszego szpitala, niezależnie czy pobyt wyni-ka z realizacji kontraktu na świadczenia finansowane ze środków publicznych czy też jest pobytem komercyjnym. Całość kosztów pokrywa

Kolejowy Szpital Uzdrowi-skowy.

W ramach projektu tworzy-my tak zwane grupy space-rowe, które po wyposażeniu w sprzęt do nordic walking pokonują trasę do i wokół tężni pod nadzorem fizjotera-peuty, po czym wzmocnieni wracają do obiektu. Tylko z nami pacjenci mają możli-wość zachowania zdrowia i młodości na dłużej oraz uzy-skania siły na wyzwania tru-dów codzienności.

Spacery w klimacie oko-łotężniowym stanowią więc alternatywę zabiegową za-równo dla pacjentów prze-bywających w ramach re-alizowanego kontraktu NFZ, jak i klientów pełnopłatnych, szukających chwili wytchnie-nia i relaksu.

Mamy nadzieję, że realizu-jąc taki rodzaj usługi zdoby-wamy zaufanie pacjentów zapewniając kompleksowość w udzielaniu usług medycz-nych oraz holistyczne podej-ście do pacjenta.

promocja

- od 12 kwietnia w ciechociń-skiej Miejskiej Bibliotece Publicz-nej czynna jest wystawa autor-stwa Wojciecha Jankowskiego pt. „Wielki pielgrzym w drodze do chwały ołtarzy” poświęcona kanonizacji bł. Jana Pawła II;

- 25 kwietnia o godz. 19.00 w sali kinowej MCK w Ciecho-cinku zaplanowano koncert zespołu Projekt Volodia z udzia-łem aktora Mirosława Baki pn. „To Męski Świat”. Bilety w cenie 30 zł można kupić w MCK od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-18.00 i w dniu koncertu w kasie od 18.00;

- 26 kwietnia w sali widowi-skowej ciechocińskiego MCK odbędzie się 19 Przegląd Pio-senki Przedszkolnej;

- 26 kwietnia w klubie Fado a Aleksandrowie Kujawskim o godz. 20.00 zagrają: Zachlapa-ny Szczypior oraz LikanTropiA. Wstęp na koncert - 5 zł;

- 27 kwietnia w parku Zdro-jowym przy Muszli Koncerto-wej w godz. 12.00-18.00 będzie miała miejsce VI Ogólnopolska Akcja Krwiodawstwa „Moto-serce 2014” organizowana w Ciechocinku przez Klub Moto-cyklowy Viator F.G. Akcji odda-wania krwi będą towarzyszyły koncerty, a dla dzieci atrakcje przygotują Ekoanimator i Gen Wolności. Będzie to także oka-zja do obejrzenia motocykli i nauczenia się udzielania pierw-szej pomocy potrzebującym. Ponadto wśród dawców krwi rozlosowane zostaną nagrody.

KALENDARIUM KULTURALNE

- 1 maja na stadionie pod tężniami w godz. 16.00-23.00 odbędzie się Majowy Piknik Rodzinny. O 19.00 wystąpi zespół Weekend. W progra-mie również koncerty zespo-łów: Terpi & Magra, Active, Balantajs, gościnnie wystąpi Talizman. Poza tym będą kon-kursy dla uczestników imprezy oraz zestaw karuzel i wesołe miasteczko dla dzieci. Nie za-braknie też ogródków piwnych i gastronomicznych;

- 2 maja na deptaku przy Ar-mii Krajowej odbędzie się III Zlot Ogólnopolskiego Rejestru Reki-nów Ciechocinek 2014. Przed-stawiciele portalu miłośników dawnej motoryzacji zaprezentu-ją samochody marki BMW;

- w uzdrowisku odbędzie się Ogólnopolski Turniej Petanque dla Uniwersytetów Trzeciego Wieku. 3 maja – triplety, 4 maja – dublety. Więcej informacji – [email protected], 607 555 145;

- w dniach 10 i 11 maja na ciechocińskim deptaku odbę-dzie się kampania społeczna Usłyszeć Świat pn. „Usłysz wszystkie odcienie dźwięków”;

- 24 maja w sali widowisko-wej MCK koncert z okazji dnia matki pn. „Dla Ciebie Mamo”;

- w dniach od 31 maja do 1 czerwca zaplanowano w uzdrowisku Mistrzostwa Polski Samorządowców w petanque (triplety i dublety).

Page 11: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I W sąsiedniej gminie 11www.kujawy.media.pl

- Kiedy ruszy prom przez Wiśłę?

- Panie redaktorze, pan do-skonale wie, że na to pytanie odpowiedzieć może tylko pani starosta. Zorganizowanie przeprawy promowej przez Wisłę jest zadaniem własnym powiatu, o czym od lat do-skonale wiadomo. Prom w Nieszawie jest przedłużeniem drogi powiatowej w kierunku Lipna i Torunia. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości, choć pani starosta chciałaby, aby było inaczej.

Nawet w ostatnich mie-siącach wystąpiła do mini-sterstwa transportu z pyta-niem, czy aby utrzymywanie przeprawy jest obowiązkiem powiatu, łudząc się widać nadzieją, że ktoś tam w War-szawie machnie na to ręką i odpowie – róbcie, co chce-cie. Tymczasem nie, jeszcze raz przypomniano, że prze-prawa jest przedłużeniem ważnego traktu drogowego i powiat aleksandrowski musi się nią zajmować. Oczywi-ście może to robić wespół z sąsiednimi samorządami, to tylko kwestia operatywności starosty, u której do tej pory jej nie było.

- Pytam nie bez powo-du, bo w jednej z regional-nych gazet dowiaduję się, że przeprawa tak szybko nie ruszy i to nie dlatego, że zaniedbał coś powiat, jak sugerujecie na stronie internetowej, ale należąca do was jednostka wymaga remontu, a miasto na razie go nie wykonało.

- O potrzebie remontu kapitalnego jednostki, na szczęście należącej do mia-sta, wiedziano od kilku lat. Tyle tylko, że tak naprawdę to nigdy się tym na poważ-nie nikt nie zajął, tłumacząc że nie ma na to pieniędzy. Dlaczego, bo nikt o takie środki nigdy nie zabiegał. Po-wiat oczywiście tym się nie martwił, przeznaczając zbyt niskie kwoty na przeprawę. Pod koniec minionego roku wystąpiliśmy do marszałka

województwa o pomoc w sfinansowaniu niezbędnych napraw i w styczniu zarząd województwa pozytywnie zaopiniował nasz wniosek. Decyzja zarządu dopiero otwierała drogę. Ostateczna nastąpiła dopiero 24 marca, na sesji Sejmiku.

Jesteśmy w przededniu podpisania umowy z Urzę-dem Marszałkowskim. Po-nieważ cały zakres remontu obejmuje nie tylko naprawę silnika, ale także poszycia dna, a ten drugi zakres wy-maga odholo-wania jednost-ki do stoczni remontowej i wykonania pra-c o c h ł o n n y c h prac, więc przed tegorocznym sezonem tylko wyremontuje-my silnik. Moż-na to zrobić wymontowując go z promu i dostarczyć do specjalistycznej firmy.

Pozostałe prace wykona-my w październiku i listopa-dzie. Będzie to elementem ogłoszenia przetargowego po podpisaniu umowy z Urzędem Marszałkowskim.

- Prom musi mieć od-powiednie zezwolenia na pływanie, a jak pisze wspo-mniana gazeta, bez pomia-ru poszycia dna promu, może nie dostać zezwole-nia na eksploatację. W 2013 roku podobno ubłagaliście warunkowe dopuszczenie do żeglugi do końca paź-dziernika.

- Czy wyobraża pan sobie, że pojechaliśmy do Płocka i błagaliśmy, aby prom do-puszczono do żeglugi, choć był niesprawny? A czy jak podczas przeglądu samo-chodu kontrolujący mówi, że nie ma hamulców to można go ubłagać, aby wbił pieczątkę – zdatny do jazdy? Ja takiego kontrolującego nie znam. Zresztą myślę, że jest to obraza i pomawianie inspektorów PRS-u o nie-

uczciwe działania.Oczywiście staroście było-

by na rękę, aby wieści o bra-ku zezwoleń były prawdą, bo wtedy mogłaby nic nie robiąc powiedzieć miesz-kańcom, że to Nieszawa za-waliła, że prom nie pływa. Tylko cały czas pamiętajmy, że to starostwo ma zadbać o tę przeprawę, a nie Nie-szawa. I nawet, gdyby nasz prom odmówił posłuszeń-stwa to starosta powinien się martwić, jak go zastąpić.

Ale niech pani starosta o stan techniczny naszej jed-

nostki będzie spokojna. Po-siadamy aktu-alne Świadec-two Zdolności Żeglugowej do 2017 roku, ak-tualne Świadec-two Klasy też do 2017 roku, a także narzucony

czas przeglądów technicz-nych, z których najbliższy, pośredni powinien odbyć się do kwietnia 2015 roku.

- Niedawno dowiedzieli-śmy się, że starosta odbyła rozmowy ze starostami są-siednich powiatów – toruń-skiego i lipnowskiego, i jest z nich zadowolona, bo być może będą oni partycypo-wać w finansowaniu prze-prawy, z której korzystają także mieszkańcy tamtych rejonów.

- Pani starosta jest zado-wolona, problem tylko w tym, że nie dowiedziałem się, co konkretnego wynika z tych rozmów. W minionym roku myśmy sami rozma-wiali ze starostą toruńskim i bez żadnego targowania dostaliśmy 10 tys. zł dota-cji celowej. Mieliśmy także otrzymać 70 tys. zł od sta-rostwa aleksandrowskiego na prowadzenie tego zada-nia powiatu, ale jak „Gazeta Aleksandrowska” kilkakrot-nie o tym pisała, do czerwca nie dostaliśmy ani grosza, a później zmniejszono nam środki do 40 tys. zł, tłuma-

cząc to trudną sytuacją fi-nansową powiatu.

Tylko o dziwo nikt nie przejmował się naszymi fi-nansami, że mieliśmy owe 70 tys. zł wpisane do budże-tu przez Regionalną Izbę Ob-rachunkową jako przychód. Proszę się nam nie dziwić, że dochodzimy należności w sądzie.

- Starostwo zapowiedzia-ło zorganizowanie prze-targu na organizację prze-prawy promowej. Da więc sobie radę bez was.

- Gratuluję znakomitego pomysłu organizowania prze-targu w połowie kwietnia, kie-dy prom powinien ruszyć w pierwszych dniach maja, gdy tylko wody Wisły na to po-zwolą. Pani staroście wydaje się, że wydzierżawienie pro-mu to nic innego, jak wypo-życzenie jakiegoś samocho-du, które czekają na klientów. Jak stwierdziła, w kraju jest wiele jednostek możliwych do wydzierżawienia.

Mogę pani staroście pod-powiedzieć: na Wiśle pływa 17 promów, a w kraju jest ich 44. Tylko, które czekają na dzierżawcę z początkiem sezonu? Śmiem twierdzić, żaden, bo to żaden interes pływać z dala od domu, zara-biając niewielkie pieniądze.

- Przecież Nieszawa, ma-jąc wolną jednostkę, może stanąć do przetargu. Tym-czasem jeszcze nie znając warunków, na jakich prze-prawa ma być zorganizo-wana, mówicie „nie”.

- Mówimy „nie” z jednego najważniejszego powodu – nie możemy do przetargu stanąć, bo gmina miasto nie może uczestniczyć w prze-targach. O tym w naszym starostwie powinni dosko-nale wiedzieć. Nie może też stanąć nasz zakład komunal-ny, bo nie ma osobowości prawnej i wszelkie prace wy-konuje na zlecenie gminy.

Możemy oczywiście prom starostwu wydzierżawić,

ale ta nasza oferta została przez starostę już w lutym odrzucona. Dziś nie znamy warunków przetargu, bo nie został on jeszcze ogłoszony, nie wiemy czy jest w ogó-le przygotowany. Powiem uczciwie, że nawet gdyby-śmy mieli prawną zdolność przystąpienia do niego, to musiałoby stać się coś nad-zwyczajnego, abyśmy z tej oferty skorzystali. Powiat jest nam do tej pory winien 70 tys. zł. Czy przytomny na umyśle biznesmen po-dejmie się pracy u kogoś, kto mu zalega z płatnością i choć go stać, nie ma ochoty pieniędzy oddać, zleca mu nowe zadania?

- Jeśli nikt nie zgłosi się do przetargu to starostwo będzie mogło powiedzieć, że robiliśmy wszystko, ale nie udało się…

- I o to w tej całej zabawie z przeprawą promową w Nieszawie starostwu najwi-doczniej chodzi. Podejmuje się pozorowane działania, sztukę dla sztuki, wywołu-je wielkie fale zatroskania i działania wiedząc, że w po-łowie maja przeprawa przez Wisłę, jako przedłużenie drogi powiatowej i tak nie będzie funkcjonowała. Po prostu nie ma takiej fizycznej możliwości. A wtedy, kiedy prom nie ruszy pani starosta załamie ręce i ogłosi wszyst-kim mieszkańcom powiatu i sąsiednim: - Wybaczcie, ale ja tak się bardzo starałam…

Zresztą pani starosta stara się tak nie tylko o przeprawę promową, również o drogi powiatowe w naszym mie-ście. Gdybym był starostą, to spaliłbym się ze wstydu choćby za stan nawierzchni ulicy Ciechocińskiej, która jest drogą powiatową.

- Jestem już człowiekiem doświadczonym i nie chce mi się wierzyć, że nie ma ja-kiegoś sensownego rozwią-zania, aby prom w połowie maja ruszył? Będzie to plama na honorze powiatu. A i wam

się dostanie, bo nikt nie bar-dzo wie, że to jest zadanie powiatu. Przecież ludzie po-trafią wychodzić z najgorszej opresji. Jaka jest wasza, kon-kretna propozycja?

- Należę do ludzi konsylia-cyjnych, widzących w życiu różne rozwiązania, więc też jestem zdania, że sprawy promu na Wiśle w ogóle nie powinno być. Też boję się, że kuracjusz z Ciechocinka czy przyjezdny liczący na przeprawienie się tu Wisłą, będzie nas obwiniał za nie-udolność. Powiem to, co wielokrotnie publicznie mó-wiłem.

Zależy nam tu w Niesza-wie na funkcjonowaniu promu w możliwie jak naj-dłuższym czasie sezonu nawigacyjnego, bo jest on od dziesiątków lat związa-ny z Nieszawą i regionem. Doskonale rozumie to mar-szałek województwa, radni wojewódzcy, także starosta toruński. My nadal chcemy wykonywać zlecone w 1999 roku przez powiat zadanie.

W tym roku w budżecie powiatu na przeprawę prze-znaczono 70 tys. zł i zga-dzamy się na tę kwotę. Bez-dyskusyjna jest natomiast sprawa uregulowania zale-głej za miniony rok należno-ści, to oczywiste. Tę można załatwić niemal od ręki, bo powiat gdzieś te pieniądze z tamtego roku ma.

Rozumiem, że w obecnym stanie prawnym, po rozwią-zaniu umowy przez powiat, nie można gminie powierzyć tego zadania. W moim prze-konaniu wystarczy jednak, aby starosta anulowała wy-powiedzenie starej umowy z kwietnia 1999 roku. Jesienią mamy nowe wybory samo-rządowe, więc jest nadzieja, że później nowe samorządy uregulują prawnie swoje wza-jemne relacje w tej kwestii.

Jeszcze raz apeluję o rozsądek, dla dobra miesz-kańców naszego miasta, powiatu i województwa, dla naszego wizerunku.

Z burmistrzem Nieszawy Marianem TOŁODZIECKIM rozmawia Stanisław Białowąs

Czy w maju ruszy prom?

Marian Tołodziecki, burmistrz Nieszawy:- W przetargu staro-stwa na wynajęcie

promu nie weźmiemy udziału, choćby dlate-go, że gmina nie może w nim uczestniczyć.

Niezwykle atrakcyjne działki budowlane w Nieszawie

(o powierzchni ponad 1000 metrów każda), w pełni uzbrojone,

przepięknie położone.Rokowania 15 maja 2014 r. o godzinie 12.00 w Urzędzie

Miasta Nieszawa, ul. 3 Maja 2, I piętro, sala konferencyjna.Telefon 54 283-81-76

Więcej na stronie internetowej miasta www.nieszawa.pl ogło

szen

ie

Page 12: Gazeta ciechocinska 38 2014

KulturaI GAZETA CIECHOCIŃSKA I www.kujawy.media.pl12 nr 38, kwiecień 2014

TURYSTYKA

Rowerem po Kujawach- W Toruniu właśnie wdra-

żany jest projekt pod nazwą „Toruński Rower Miejski”. Na ostatnim posiedzeniu Związ-ku Gmin Ziemi Kujawskiej ten temat podnosił również wójt gminy Aleksandrów Kujawski. Myślę, że my też powinniśmy rozważyć włą-czenie się do projektu i za-instalować w Ciechocinku przynajmniej jedną stację rowerową. Czy na spotkaniu z przedstawicielami Lokalnej Grupy Działania omawiał pan ten projekt i jaka jest możliwość jego realizacji? – pytał burmistrza w marcu na sesji radny Paweł Kanaś.

- Radny Paweł Kanaś po-ruszył sprawę utworzenia – na razie w Toruniu – bez-obsługowych wypożyczalni rowerów miejskich. Dys-kutowaliśmy na ten temat w ramach Lokalnej Grupy Działania i jest bardzo praw-dopodobne, że w ramach wspólnych działań miast Aleksandrów i Ciechocinek oraz gminy Aleksandrów po jednej wypożyczalni powsta-nie w każdej z tych gmin. Nie będą to wielkie wypożyczal-nie, prawdopodobnie liczące

INICJATYWA

Obchody roku rzeki Wisłypo dziesięć – dwanaście sta-nowisk. Koszt utworzenia to jest około 40 tysięcy złotych – mówił burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz.

Gminy traktują to działanie jako jeden z przejawów zbli-żenia do Torunia, jednego z głównych ośrodków dla Związku Zintegrowanych In-westycji Terytorialnych w ra-mach Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego, do którego Ciechocinek ostatnio wyraził wolę przyłączenia się. Samorządowcy chcą, żeby bezobsługowe wypożyczalnie działały w ten sposób, żeby ktoś mógł wynająć rower w Toruniu i pozostawić go na przykład w Ciechocinku.

- A kiedy ten pierwszy pe-ron ma powstać w Ciecho-cinku? – dopytał P. Kanaś.

- Będziemy na ten temat rozmawiać już niebawem. W najbliższy piątek spotykamy się z przedstawicielami pre-zydenta Torunia i będziemy chcieli uzyskać jak najwię-cej informacji, żeby w ciągu miesiąca lub dwóch rozpo-cząć w tej sprawie działania – stwierdził Dzierżewicz.

(strz)

Inicjatywę na rzecz roku Wisły rozpoczął społeczny komitet obchodów Roku Rzeki Wisły w 2017, dążący między innymi do uchwa-lenia przez Sejm roku 2017 rokiem królowej polskich rzek. Ogłosił też konkurs na zaprojektowanie logo Wisły.

Komitet prowadzi działa-nia związane z planowanymi wydarzeniami nad Wisłą, współpracuje z samorządami, zbiera podpisy pod projektem uchwały sejmowej, w której podkreślono powód uczcze-nia 2017 rokiem Wisły – wtedy minie 550 lat od pierwszego roku wolnej żeglugi wiślanej. W 1466 r. w wyniku postano-wień II pokoju toruńskiego, kończącego wojnę trzyna-stoletnią między Polakami a Krzyżakami, Polska odzyskała panowanie nad całym bie-giem żeglownej Wisły.

Grupę wspierającą ideę RRW2017 tworzą: pracow-nicy naukowi, marynarze, wodniacy, działacze lokal-nych społeczności, turystyki wodnej, samorządowcy, ar-tyści, nauczyciele, wycho-wawcy, osoby prywatne oraz postacie wybitne i zasłużone,

dla których Wisła to nie tylko królowa polskich rzek, ale też arteria wodna o niewykorzy-stanym potencjale. Powstaje ogólnopolski kalendarz dzia-łań podejmowanych nad rzeką, świadczących o tym, że nad Wisłą tętni życie. Ce-lem przedsięwzięć jest m.in. zwrócenie się miast ku rzece i jej brzegom, wykorzystanie potencjału ogólnokrajowego miejsca rekreacji, jakim jest kilkusetkilometrowy wodny szlak turystyczny.

Konkurs na logo

Zorganizowano konkurs na logo RRW2017. Nagrody to: udział w rejsie na III Flis Fe-stiwal w Gassach (2 dni) lub udział w Królewskim Flisie na Wiśle (5 dni), rejs tradycyjną łodzią po warszawskim od-cinku Wisły, film „Wszystko płynie” z autografami twór-ców i muzyką do filmu. Pliki jpg z kartą zgłoszenia można przesyłać do 22 kwietnia br. na adres: [email protected]. Regulamin konkursu i więcej o działaniach komitetu na: www.rokwisly.pl.

Oprac. (ga)

W bibliotece staramy się stwo-rzyć przestrzeń nie tylko dla rodzin z małymi dziećmi w Mamotece. W soboty o 11.00 spotyka się gru-pa szóstoklasistów (Projekt SDB) pracujących nad folderem ukazują-cym Ciechocinek jako miejsce dla młodych osób. Od 13.00 Klub Gier Niekomputerowych, w którym gimnazjaliści organizują sesje gier fabularnych, tętni życiem. Zapyta-łam ich czym dziś żyją po lekcjach nastolatki. Oto co powiedzieli:

Młodzi mówią że...W MIEJSKIEJ BIBLIOTECE PUBLICZNEJ

- Co robicie po godzinach spę-dzonych w szkole? Jak spędzacie czas wolny?

- SDB: W ciągu tygodnia odrabia-my lekcje, gramy w piłkę na Orliku, chodzimy po mieście...

- KGN: Spotykamy się zazwy-czaj ze znajomymi, spędzamy czas przed komputerem, czytamy. Jak pogoda dopisze to spacerujemy po całym Ciechocinku.

- Jakie są wasze ulubione miej-sca, tu w Ciechocinku?

- SDB: Plac Gdański, skatepark i hala sportowa. Trochę przerażają nas miejsca takie, jak np. Wiarus, często wymyślamy koszmarne hi-storie o takich miejscach.

- KGN: Park Zdrojowy, park Sta-szica, biblioteka.

- A co z weekendem i dniami wolnymi od nauki?

- SDB: Uczymy się, chodzimy do biblioteki, odwiedzamy kumpli. Na PS4 gramy w „Fifę”, „League of Legends” (sieciowe gry kompute-rowe - red.), oglądamy filmiki na youtube, a także tworzymy swoje np. „NiekrytyVloq” oraz robimy live na Twitchu (strona internetowa udostępniająca wideo strumienio-we, na żywo, przeznaczona głów-nie do transmisji rozgrywek sportu elektronicznego i gier komputero-wych - red.). Poza tym gramy w nogę, siatkę, kosza, spędzamy czas z rodziną. Gramy w planszów-ki, dużo ich w bibliotece.

- Julia z KGN: Chodzę na spacery z psem, czasem gram w szachy z tatą.

- Filip z KGN: Ja jadę do dziadków albo przychodzę do biblioteki na se-sje gier RPG, gram na kompie, cza-sem na skatepark się skoczy.

- Jakie macie plany na Święta Wielkanocne?

- SDB: Po pierwsze wyspać się, spędzić trochę czasu przed kompu-

KGN podczas obmyślania kolejnej przygody

Projekt SDB podczas robienia zdjęć

Fot.

Nad

esła

na

Fot.

Nad

esła

na

terem oraz PeeSem, zjeść śniadanie z rodziną.

- KGN: Spędzić je z rodziną.- A co z czytaniem książek? Czy

młodzi teraz czytają coś poza lek-turami i podręcznikami?

- SDB: Raczej artykuły na Facebo-oku i w internecie. W tych czasach internet zajmuje nam więcej czasu i jest bardziej atrakcyjny niż książka.

- KGN: Czytamy wszystko oprócz lektur (śmiech), czytamy mangi, lu-bimy polską fantastykę, kryminały, thrillery, postapo horrory. Najlep-sze książki fantasy to cykl Sapkow-

skiego o Wiedźminie, a mistrzem horroru jest Lovecraft i Stephen King, „Paragraf 22” Josepha Helle-ra i „Na psa urok” Hearne’a. I jesz-cze książki Ćwieka.

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim, aby ten czas pozwolił z większą uwagą, ciepłem i zrozumieniem niż w codziennej gonitwie spojrzeć na najważniejsze osoby w naszym ży-ciu. Wesołych Świąt!

Lidia Wasilewska

Misterium Męki Pańskiej w Teatrze Letnim

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

Podczas trwających w Kościele katolickim rekolek-cji wielkopostnych młodzież z Gimnazjum im. Polskich Olimpijczyków w Ciecho-cinku, przygotowana przez siostrę Joannę Kierbiec,

SZTUKA

Pasja w teatrzewystawiła dla mieszkań-ców oraz kuracjuszy prze-bywających w uzdrowisku Misterium Męki Pańskiej w Teatrze Letnim.

(ga)

Page 13: Gazeta ciechocinska 38 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Wydarzenia 13www.kujawy.media.plnr 38, kwiecień 2014

Ewakuacja z balkonu sanatorium ZNP

Pod koniec karnawału od-było się robocze spotkanie krwiodawców. Podsumo-wano miniony jubileusz. Raczono się pączkami.

W spotkaniu uczestniczyła opiekun Klubu HDK dr Ewa Winczyk. Była również Tere-sa Mikłaszewicz, wspierająca klub od wielu lat. Na stołach pojawiły się gorące pączki i faworki, które wykonały członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Wołuszewa: Ma-ria Świeczkowska – wspiera-jąca ciechociński Klub HDK oraz Joanna Król – żona za-służonego krwiodawcy Wal-demara Króla.

Przy kawie, herbacie i kar-

Spotkanie krwiodawcówPODSUMOWANIE PRACY HDK

W tym roku po raz pierw-szy w Ciechocinku odbyły się ćwiczenia strażackie. Tym razem wybór padł na sana-torium Związku Nauczyciel-stwa Polskiego.

W założeniu marcowych ćwiczeń pożar wybuchł na trzecim piętrze części hote-lowej w pokoju sanatorium Związku Nauczycielstwa Pol-skiego. W zadymionych po-kojach znajdowały się dwie osoby, które strażacy musieli ewakuować z zewnątrz bu-dynku. Na miejsce „pożaru” zostały zadysponowane trzy zastępy straży – dwa z Jed-nostki Ratowniczo-Gaśniczej

Ćwiczeń czasBEZPIECZEŃSTWO

w Ciechocinku, jeden z JRG w Aleksandrowie Kujawskim. Strażacy weszli do sztucznie zadymionych pomieszczeń, natomiast „poszkodowani” zostali ewakuowani z trzecie-go piętra przy pomocy pod-nośnika.

W tym roku w powiecie aleksandrowskim były to drugie ćwiczenia strażaków – pierwsze odbyły się w Alek-sandrowie Kujawskim. Na-stępnego dnia strażacy ćwi-czyli w przedszkolu przy ulicy Widok. Tam wybuchł niewiel-ki „pożar”, a chodziło głównie o przećwiczenie sprawnej ewakuacji dzieci z budynku.

Tekst i fot. (strz)

promocja

W maju kobiety będą mo-gły bezpłatnie zbadać się pod kątem raka piersi dzięki mam-mobusowi, który przejedzie do Aleksandrowa Kuj.

Kobiety w wieku 50-69 lat mogą bezpłatnie wykonać ba-danie mammograficzne prze-prowadzane przez Przychodnię Profilaktyki i Diagnostyki Ob-

razowej z Białegostoku, której mammobus ustawiony będzie 15 maja przy Urzędzie Stanu Cywilnego w Aleksandrowie w godzinach 9.00-17.00. Panie w innym przedziale wiekowym mogą wykonać badanie od-płatnie (80 zł). Rejestracja pod numerem tel. 85 676 0332, 85 676 1322 w godz. 8.00-20.00.

Oprac. (ga)

Nie daj się rakowi

nawałowych rarytasach miło wspominano i podsumowa-no zorganizowany w kinie „Zdrój” jubileusz 35-lecia Klubu HDK, który odbył się 16 listopada ubiegłego roku.

Prezes klubu Tadeusz Su-chowiecki poinformował zebranych krwiodawców, iż zarząd przygotowuje się do opracowania wniosków na odznaczenia dla krwiodaw-ców w zależności od ilości oddanej krwi: odznaki Hono-rowego Dawcy Krwi, odznaki Zasłużonego Dawcy Krwi, Złotego Krzyża Zasługi, od-znaki Zasłużony dla Zdrowia Narodu i Kryształowych Serc.

- Opiekun Klubu Hono-rowych Dawców Krwi w

Ciechocinku – Ewa Winczyk zapewniła krwiodawców, iż zawsze mogą na nią liczyć. Zawsze wspierała i będzie wspierać akcje dzielenia się darem życia z innymi. Izabe-la Matz z Akademii Zdrowia i Urody wygłosiła krótką pre-lekcję na temat prawidłowe-go odżywiania dla lepszego zdrowia. Chętnym krwio-dawcom bezpłatnie wykona-ła badanie tkanki tłuszczowej specjalną aparaturą – infor-muje Alina Zawichrowska, sekretarz Klubu HDK w Cie-chocinku.

W związku ze zbliżającą się pierwszą rocznicą śmierci by-łej, długoletniej prezes Klubu

Honorowych Dawców Krwi w Ciechocinku ś.p. Elżbiety Przychody – członkowie za-rządu wybrali się w marcu na cmentarz parafialny, by na grobie Elżbiety Przychody złożyć wiązankę z czerwo-nych róż.

Środowiskowy Klub Ho-norowych Dawców krwi w Ciechocinku dziękuje dyrek-cji sanatorium Chemik w Cie-chocinku za udostępnianie od szeregu lat sali konferen-cyjnej na spotkania krwio-dawców. Równocześnie dziękuje personelowi tegoż sanatorium za profesjonalną obsługę, ciepłą i serdeczną atmosferę.

Oprac. (strz)

W ciechocińskim Teatrze Letnim odbył się spektakl Tomasza Jemioły pt. „Czy jest na sali lekarz?”.

Szpitalna farsaSZTUKA W TEATRZE LETNIM

Spektakl w teatrze. Od lewej: Dariusz Gnatowski, Artur Dziurman, Jacek Fedorowicz, Violetta Arlak i Michał Lesień

Fot.

Krz

yszt

of K

ańko

wsk

i

W komedii pełnej absur-dów i zabawnych nieporo-zumień, odzwierciedlających stan naszej służby zdrowia,

widzowie zobaczyli znanych aktorów. W role szpitalnego personelu i komornika wcie-lili się: Dariusz Gnatowski,

Jacek Fedorowicz, Sylwester Maciejewski, Artur Dziurman, Violetta Arlak, Michał Lesień.

(ga)

W ciechocińskim kinie w najbliższym czasie wyświe-tlone zostaną następujące projekcje filmowe:

22 i 23 kwietnia (wtorek i środa) o godz. 16.00 – „Ka-rol, który został świętym” (animacja, biograficzny, re-ligijny, prod. Polska, czas: 1 godz. 30 min; 12-letni Kac-per zmaga się ze szkolnymi chuliganami. Chłopiec spę-dza weekend z dziadkiem w Tatrach. Dziadek ucząc wnu-ka radzenia sobie z trudnymi warunkami przyrody i życia,

Repertuar kina „Zdrój”snuje opowieść o przyjacielu z dzieciństwa - Karolu...),

23 kwietnia (środa) o godz. 19.00 i 24 kwietnia (czwartek) o godz. 16.00 – „Droga do zapomnienia” (biograficzny, dramat, prod. Australia, Wlk. Bryt., czas: 1,56; Eric Lomax (C. Firth) to melancholijny mężczyzna, który w pociągu poznaje piękną Patti (N. Kidman). Szczęście Patti zakłóca ta-jemnica związana z prze-szłością Erica – jako młody oficer został pojmany przez Japończyków podczas II

wojny światowej. Podczas brutalnych przesłuchań otarł się o śmierć. Teraz, wspiera-ny przez niezwykle odważną Patti, wyrusza na poszuki-wanie swego japońskiego oprawcy),

26 i 27 kwietnia (sobo-ta, niedziela) o godz. 16.00 i 28 kwietnia (poniedziałek) o godz. 19.00 – „Kochanie, chyba Cię zabiłem” (sensa-cyjny, czarna komedia, prod. Polska, czas: 1 godz. 25 min; Kacper, pracownik wypoży-czalni filmów przypadkowo staje się posiadaczem płyty

z zarejestrowanym morder-stwem, którego Jan dokonał na niewiernej żonie).

Bilety na filmy dla doro-słych w cenie 15 zł, a na filmy animowane dla dzieci w ce-nie 10 zł można kupić w kinie godzinę przed seansem. Zor-ganizowane seanse objęte są promocją. Bilety można re-zerwować telefonicznie – 698 988 227 (od poniedziałku do piątku) w godz. 10.00-18.00. Kino zastrzega sobie prawo do zmian w repertuarze.

(ga)

Page 14: Gazeta ciechocinska 38 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Sport i zdrowie www.kujawy.media.pl14 nr 38, kwiecień 2014

BADANIA

Zapalenie wątroby pod lupąPonad 6,3 tysiąca osób

wzięło udział w badaniach w ramach pierwszej edycji (2013) programu wykry-wania zakażeń wirusem zapalenia wątroby typu B i C, który Urząd Mar-szałkowski realizował wspólnie z samorządami lokalnymi z Kujaw i Pomo-rza. Trwają przygotowania do realizacji kolejnej edycji badań. Wśród przebada-nych mieszkańców będą również ciechocinianie.

W Polsce kontakt z wiru-sem HCV miało nie więcej niż 350 tys. osób, a choroba rozwinęła się obecnie u ok. 230 tys. W badaniach w ramach programu wykry-wania zakażeń WZW B i C w województwie kujawsko-pomorskim mogą wziąć udział mieszkańcy woje-wództwa kujawsko-pomor-skiego, u których wcześniej nie stwierdzono WZW.

W 2013 r. program był realizowany we współ-pracy z 29 samorządami lokalnymi i koordynowany przez Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny w Bydgoszczy. W badaniach wzięły w sumie udział 6332 osoby. WZW B stwierdzono u 32 pacjentów, a WZW C u 85. Osoby te zostały skierowane do dalszej diagnostyki oraz leczenia

Nasi pływacy dominowali w Kaliszu5 kwietnia grupa sportowa

,,Kurortu” pojechała do Kali-sza na VII Mityng ,,Szukamy następców Artura Wojdata”. W zawodach mogły uczest-niczyć dzieci z rocznika 2001 i młodsi. Podczas rywalizacji nasi zawodnicy pobili wiele rekordów życiowych, a w nie-których startach wręcz zdo-minowali podium.

W sztafetach chłopców z rocznika 2004 zdeklasowali swoich rywali wygrywając z przewagą około 30 sekund. Wśród chłopców do lat 10 najwięcej medali zdobyli za-wodnicy naszego klubu:

- Leon Pańka – złote medale

w wyścigach na 50 m stylem grzbietowym, 50 m stylem dowolnym i dwa złota w szta-fetach 4×50 m stylem dowol-nym i 4×50 m stylem zmien-nym, srebro na 100 m stylem dowolnym.

- Stanisław Milewski – złoty medal na 100 m stylem grzbie-towym, dwa złota w sztafetach 4×50 m stylem dowolnym i 4×50 m stylem zmiennym, sre-bro na 50 m stylem dowolnym i 50 m stylem grzbietowym.

- Jakub Gotowicz – złote medale w wyścigach na 50 m stylem motylkowym, 50 m stylem klasycznym i sztafecie 4x50 m stylem zmiennym.

- Filip Matusiak – złoty me-

dal w sztafecie 4×50 m stylem dowolnym, srebro 50 m sty-lem klasycznym, brąz na 100 m stylem dowolnym i 100 m stylem klasycznym.

- Igor Stroksztein – złoty me-dal w sztafecie 4×50 m stylem dowolnym, srebro na 100 m stylem klasycznym, brąz 50 m stylem klasycznym.

- Kamil Broda – złoty medal w sztafecie 4×50 m stylem zmiennym, brąz na 50 m sty-lem motylkowym.

- Szymon Iwiński – srebrny medal w wyścigu na 50 m sty-lem motylkowym.

Ich starsi koledzy zajęli na-stępujące miejsca:

- Bartosz Żuchowski 2003

r. ur. – srebrny medal na 100 m stylem motylkowym i dwa brązowe medale na 50 m sty-lem motylkowym i sztafecie 4×50 m stylem zmiennym.

- Radosław Świtoński 2002 r. ur. – brązowe medale na 100 m stylem motylkowym i w sztafecie 4x50 m stylem do-wolnym.

- Kacper Stolarski 2001 r. ur. – brązowe medale w szta-fetach 4×50 m stylem zmien-nym i dowolnym.

- Michał Kulpa 2001 r. ur. – złoty medal na 100 m stylem grzbietowym, dwa brązowe w sztafetach 4×50 m stylem dowolnym i 4×50 m stylem zmiennym, srebro na 100 m stylem zmiennym i 50 m sty-lem grzbietowym.

- Mikołaj Pasternacki – złote medale w wyścigach na 50 i 100 m stylem dowolnym, trzy brązowe: w sztafetach 4×50 m stylem dowolnym i 4×50 m stylem zmiennym i na 50 m stylem grzbietowym.

Zawodniczki również zajęły wysokie miejsca, osiągając bardzo dobre wyniki.

- Katarzyna Domanowska 2004 r. ur. – brązowy medal w wyścigu na 50 m stylem do-wolnym.

- Wiktoria Górecka 2002 r. ur. – brązowy medal na 100 m stylem dowolnym.

- Oliwia Dziarska 2002 r. ur. – złote medale 50 m i 100 m stylem klasycznym, 50 m sty-lem dowolnym.

Robert Kulpa

W ciechocińskim parku Tężniowym rozegrano Mię-dzywojewódzkie Mistrzo-stwa Młodzików i Cross Ciechociński w biegach przełajowych.

Ponad 300 biegaczy z wo-jewództw pomorskiego i ku-jawsko-pomorskiego stanęło na starcie 14 konkurencji. Za-wodnicy rywalizowali w bie-

Biegi przełajowe pod tężniamiLEKKOATLETYKA. W uzdrowisku rywalizowało 300 biegaczy z dwóch województw

Pierwsze miejsce w kat. chłopcy młodsi zajął Przemysław Deręgowski z Ciechocinka

Fot.

Nad

esła

na

gach na różnych dystansach i w kilku kategoriach wieko-wych. Wyniki:

- dziewczęta - klasy III-IV szkoły podstawowej 600 m: I miejsce – Weronika Kropi-dłowska (Lubiechowo), II – Marika Chełmińska (Ciecho-cinek) i III – Marika Piecuch (UKB Szubin),

- chłopcy - klasy III-IV szk. podst. 600 m: I – Przemysław

Deręgowski (Ciechocinek), II – Szymon Bielaszewski (Lu-biechowo), III – Szymon Sę-kowski (Lubiechowo),

- dziewczęta - klasy V-VI szk. podst. 600 m: I – Kata-rzyna Karnas (Białe Błota), II – Karolina Bejma (UKB Szu-bin), III – Klaudia Kazimierska (Vectra Włocławek),

- chłopcy - klasy V-VI szk. podst. 1500 m: I – Sebastian

Kubiak (LIUKS Kruszwica), II – Łukasz Magalski (MUKL Brodnica), III – Adam Zieliński (LIUKS Kruszwica),

- młodziczki 1500 m: I – Be-ata Topka (UKS Taleks Borzy-tuchom), II – Ewelina Kirsz (GKS Olimpia Grudziądz), III – Marta Felskowska (KUKS Remus Kościerzyna),

- młodzicy 2000 m: I – Ma-teusz Wiśniewski (KKL Rodło Kwidzyń), II – Karol Mokwa (GKS Olimpia Grudziądz), III – Adam Tylkowski (LIUKS Kruszwica),

- młodziczki 2500 m: I – Eli-za Megger (GKS Olimpia Gru-dziądz), II – Zuzanna Mazurek (MUKS Nadwiślanin Chełm-no), III – Zuzanna Drygalska (CMKL Człuchów),

- młodzicy 3000 m: I – Marcin Kopecki (LKS Zantyr Sztum), II – Mikołaj Karłowski (RKS Ru-mia), III – Stanisław Dąbrowski (KKL Rodło Kwidzyń),

- juniorki młodsze 2000 m: I – Daria Maik (LUKS Start Na-kło), II – Justyna Warchoł (KS Sprinter Włocławek), III – Kin-ga Kutza (Olimpia Grudziądz),

- juniorki 2000 m: I – Da-ria Gawłowska (LKS VEC-

TRA Włocławek), II – Izabela Bróździńska (MKL Toruń), III – Magdalena Jeziorska (Nad-wiślanin Chełmno),

- juniorzy młodsi 3000 m: I – Patryk Sieradzki (SL WKS Za-wisza Bydgoszcz), II – Jakub Tomaszewski (SL WKS Zawi-sza Bydgoszcz), III – Robert Kaczorek (MUKL Brodnica),

- juniorzy 3000 m: I – Ce-zary Mróz (LKS VECTRA Włocławek), II – Jakub Ba-naszkiewicz (LKS VECTRA Włocławek), III – Zbigniew Jost (KKL Rodło Kwidzyn),

- seniorki 4000 m: I – Anna No-wakowska (MKS Inowrocław),

- seniorzy 4000 m: I – Marcin Czerniewski (SKLA Słupsk), II – Michał Kulpa (KS WDA Świecie), III – Łukasz Turek.

Konkurencje w kategorii młodziczek i młodzików to oficjalne zawody wpisane do kalendarza Polskiego Związ-ku Lekkiej Atletyki. Klasyfika-cję zespołową wygrała GKS Olimpia Grudziądz, przed ULKS Taleks Borzytuchom i KKL Rodło Kwidzyń.

(ga)

Podczas biegu w parku Tężniowym

Fot.

Nad

esła

na

w ramach specjalistycznej opieki zdrowotnej. Przepro-wadzono też 20 szkoleń, w których wzięło udział 223 mieszkańców regionu.

Trwają przygotowania do kolejnej edycji programu. W tym roku do udziału w przedsięwzięciu zgłosiło się 28 samorządów lokalnych, w tym gmina Ciechocinek, gdzie jest już 332 chętnych, w tym 166 deklarowanych przez samorząd. Warto dodać, że Ciechocinek jest jedynym samorządem z powiatu aleksandrowskie-go, który weźmie udział w tej edycji akcji. Ich zada-niem będzie prowadzenie kampanii medialnej, naboru uczestników programu i pokrycie połowy kosztów przeprowadzenia badań dia-gnostycznych dla mieszkań-ców gminy/powiatu.

W badaniach mogą wziąć udział nie tylko mieszkańcy z gmin i powiatów uczest-niczących w programie, ale też pacjenci z całego województwa, w sumie 7 tys. osób. Ruszyły już procedury konkursowe na wybór koordynatora przed-sięwzięcia i realizatorów badań. Budżet programu to 333 tys. zł.

Oprac. (strz)

Zawodnicy UKS „Kurort” podczas kwietniowego VII Mityngu w Kaliszu

Fot.

Nad

esła

na

Page 15: Gazeta ciechocinska 38 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Sport i rekreacja 15nr 38, kwiecień 2014

www.kujawy.media.pl

Bartłomiej Janiszewski podczas Mistrzostw Polski w siłowaniu na rękę zdobył dwa brązowe me-dale. Dało mu to przepustkę do kadry narodowej armwrestlingu i udział w planowanych w maju Mistrzostwach Europy, a jesienią Mistrzostwach Świata w Wilnie na Litwie.

Bartek Janiszewski jest prezesem zarządu Stowarzyszenia Sportów Siłowych i Kulturystyki „Armwre-stling Ciechocinek Team” oraz ak-tywnym sportowcem i organizato-rem imprez armwrestlingowych w uzdrowisku. W pierwszym tygodniu kwietnia zmierzył się z najlepszymi zawodnikami z całej Polski podczas XIV Mistrzostw Polski w Armwre-stlingu w Skierniewicach.

A oto wyniki kategorii 90 kilogra-mów Plus, w której startował repre-zentant z naszego miasta: Master Man Left (lewa ręka) – 1. Sławomir Głowacki, 2. Piotr Święcki, 3. Bartło-miej Janiszewski. Master Man Right (prawa ręka) – 1. Sławomir Głowac-ki, 2. Piotr Palczewski, 3. Bartłomiej Janiszewski.

Co taki wynik daje zawodnikowi z Ciechocinka? Zawodnicy, któ-rzy zajęli pierwsze trzy miejsca we wszystkich kategoriach – włącznie z Bartkiem – są automatycznie po-wołani do kadry Polski na majowe Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Wilnie na Litwie jesienią tego roku.

W Skierniewicach nasz zawodnik walczył z utytułowanymi siłaczami z całego kraju.

- W zawodach wzięli udział spor-towcy z górnej półki, wielokrotni mistrzowie, finaliści pucharów świata, Europy i Polski – opowiada Bartłomiej Janiszewski. – Elimina-cje przeszedłem dość łatwo. Nie były to ciężkie walki. W finałach było już trochę gorzej, bo walczy-łem z zawodnikami dużo cięższymi

Ręka z brązu

ode mnie. Średnio o dwadzieścia, trzydzieści kilogramów.

W Skierniewicach odbyła się naj-wyższej rangi impreza w naszym kraju. Gościem specjalnym był Ro-bert Burneika, litewski kulturysta.

Bartłomiej Janiszewski zamierza wziąć udział w Mistrzostwach Świa-ta w siłowaniu na rękę na Litwie. Niestety – jak to zwykle bywa – żeby pojechać trzeba pieniędzy. Średnio wyjazd na takie zawody jednego sportowca to koszt kilku tysięcy zło-tych. Niby nie dużo, a jednak. Bar-

tek ma szansę reprezentować Cie-chocinek i region na mistrzostwach najwyższej rangi za granicą. Czeka więc na sponsorów.

Warto dodać, że pierwsze kroki w siłowaniu na rękę poczyniła także córka Bartka, Oliwia Janiszewska, która podczas I Mistrzostw Armw-restlingu, zorganizowanych przez Galerię Solną w Inowrocławiu, w kategorii Kobiety Amator OPEN, za-jęła pierwsze miejsce.

Mariusz Strzelecki

Od lewej: Piotr Palczewski, Sławomir Głowacki i Bartłomiej Janiszewski

W czarnej koszulce Oliwia Janiszewska na mistrzostwach w Inowrocławiu

Fot.

Nad

esła

na

ARMWRESTLING

„GAZETA CIECHOCIŃSKA”

Wydawca: Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Redaktor naczelny Stanisław Białowąs

tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05

e-mail: [email protected]

Redaktor prowadzącyMariusz Strzeleckitel. 794-22-44-30

e-mail: [email protected]

Przyjmowanie reklam

608 45 56 58600 15 68 05

nakład: 5.000 egz.

Fot.

Nad

esła

na

Zacięta walka o punkty i puchar burmistrza

Volley Masters wygrali turniejNa początku kwietna w

Hali Sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji zorgani-zowano VII Amatorski Tur-niej Piłki Siatkowej o Puchar Burmistrza Ciechocinka.

W zawodach wzięło udział 13 drużyn. Podczas fazy eliminacyjnej zespoły rozlosowane do czterech grup rozegrały mecze sys-temem każdy z każdym w grupie, a do kolejnego eta-pu awansowały po dwie najlepsze drużyny z grupy. W ćwierćfinałach rywalizo-wano już systemem pucha-rowym. Najlepsi okazali się Volley Masters Ciechocinek, wygrywając w finałowym

Fot.

Nad

esła

na

PIŁKA SIATKOWA

starciu z drużyną Bobel Po-wer Toruń. W tym samym czasie rozgrywano mecz o trzecie miejsce, w którym OSP Toruń pokonali Zjed-noczonych Bytoń.

A tak kształtowały się wy-niki podczas rozgrywek:

Ćwierćfinały: Bobel Power Toruń – Dziadki Ciechocinek 2:0, OSP Toruń – Liski Chytru-ski Toruń 2:0, Volley Masters Ciechocinek – UTP Bydgoszcz 2:1, Zjednoczeni Bytoń – Abs-tynenci Bydgoszcz 2:1;

Półfinały: Bobel Power – OSP 2:1, Volley Masters – Zjednoczeni 2:0; o 3 miej-sce: OSP – Zjednoczeni 2:0; o 1 miejsce: Volley Masters – Bobel Power 2:0.

Najlepszym atakującym turnieju wybrano Jakuba Szymańskiego (Volley Ma-

sters), rozgrywającym – Oskara Banaszkiewicza (Bo-bel Power), a zawodnikiem

– Huberta Szymańskiego (Volley Masters).

(ga)

W niedzielę 18 maja o godzinie 11.00 z Placu 3 Maja w Aleksan-drowie Kujawskim entuzjaści dwóch kółek wystartują w szó-stej edycji rajdu po powiecie alek-sandrowskim, organizowanym przez zarząd powiatu.

Rajd po malowniczych zakąt-kach powiatu przyciąga rowerzy-stów nie tylko z naszej okolicy, ale i z całej Polski. Każdy, bez wzglę-du na wiek, może wziąć udział w imprezie. Tym razem rekreacyjna przejażdżka będzie liczyć 29 kilo-metrów przez tereny gminy wiej-skiej Aleksandrów Kuj. i samego miasta Aleksandrów. Uczestnicy rajdu przejadą także drogą przez poligon, a przed szkołą w Opokach

Rowerzyści na startVI POWIATOWY RAJD ROWEROWY

czekać będzie na wszystkich ciepły poczęstunek i napoje chłodzące. Jak zwykle impreza odbędzie się bez względu na pogodę, bez spor-towej rywalizacji. Liczy się przede wszystkim rekreacja i rodzinna at-mosfera. Na zakończenie rajdu bę-dzie można otrzymać pamiątkową pieczęć.

Szczegóły trasy wraz z regulami-nem wkrótce pojawią się na stro-nie – www.aleksandrow.pl.

Firmy, które chcą finansowo, rze-czowo lub organizacyjnie włączyć się w organizację VI Powiatowego Rajdu Rowerowego mogą kontak-tować się z Marcinem Strychem z wydziału polityki społecznej i pro-mocji powiatu, tel. (54) 282 7909.

(ga)

26 kwietnia w Hali Sportowej OSiR odbędą się II Otwarte Indy-widualne Mistrzostwa Ciechocin-ka w Tenisie Stołowym.

Zapisy przyjmowane są drogą mailową – manager.osir@ciecho-

Zostań mistrzemTENIS STOŁOWY

cinek.pl, a także w dniu zawodów w godz. od 10.45 do 11.20. Loso-wanie i początek gier zaplanowano od godz. 11.30. Więcej informacji można uzyskać pod numerem tel. 791 835 344.

(ga)

Koło Miłośników Caravaningu organizuje w maju 11 Halcamp Rally. Pierwszy etap zlotu to po-byt w Szczecinie, drugi zaplano-wano w Ciechocinku.

W Szczecinie miłośnicy podró-ży kamperami zatrzymają się w dniach 5-13 maja na Campingu „Marina” (www.campingmarina.pl) z wycieczkami autokarowymi do miasta i zwiedzaniem Zamku Książąt Pomorskich, a także do

Zlot w uzdrowiskuTURYSTYKA

nadmorskich kurortów – Międzyz-drojów i Świnoujścia.

Drugi etap odbędzie się w dniach 13-26 maja na Campingu OSiR w Ciechocinku przy ul. Ko-lejowej 4 (www.osir.ciechocinek.pl), podczas którego uczestnicy skorzystają z bazy Kliniki Uzdro-wiskowej „Pod Tężniami”. W pro-gramie jest też wyjazd do Torunia, ze zwiedzaniem Starego Miasta i Muzeum „Dom Kopernika”.

Oprac. (ga)

Page 16: Gazeta ciechocinska 38 2014

nr 38, kwiecień 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Aktualności www.kujawy.media.pl16

Wydmuszki i kartki świąteczneMIEJSKIE CENTRUM KULTURY

Andrzejak (SP Aleksandrów Kuj.) i Martyna Świątkowska (Zespół Szkół Podstawo-wych Bądkowo), III miejsce – Mikołaj Machociński (ZSP Bądkowo).

Wyróżnienia: Michalina Ol-szewska i Angelika Świercz (ZSP Bądkowo), Łukasz Wi-niecki (SP Aleksandrów Kuj.),

Zakończył się VII Powia-towy Konkurs Plastyczny pn. „Pamiętajmy o tradycji” organizowany przez MCK w Ciechocinku. 12 kwietnia otwarto wystawę wykona-nych na konkurs prac.

W konkursie na najładniej-szą pisankę i kartkę świątecz-ną wzięły udział dzieci z po-wiatu aleksandrowskiego. W sumie do MCK wpłynęły 304 prace m.in. z Ciechocinka, Aleksandrowa Kujawskiego, Zbrachlina, Bądkowa, Opok, Stawek, Siniarzewa, Konecka i Wołuszewa.

Jury w składzie: Joanna Żelazkiewicz, Barbara Kaw-czyńska i Mateusz Zduniak oceniało prace artystyczne dzieci w dwóch kategoriach wiekowych – przedszkolnej i szkół podstawowych. Po do-konaniu oceny nadesłanych kartek świątecznych i pisanek wielkanocnych przyznano na-grody i wyróżnienia następu-jącym osobom:

• w kategorii przedszkola- kartki wielkanocne: na-

grody trafiły do dzieci z Przed-szkola BIM BAM BINO w Aleksandrowie Kuj.: I miejsce ex aequo – Mateusz Malczak i Bianka Lewandowska, II miej-sce – Jan Danielak.

Wyróżnienia otrzymali: Ju-

lia Sobczak (Przedszkole w Konecku) i Daria Piotrowska (Przedszkole BIM BAM BINO Aleksandrów Kuj.).

- pisanki: I miejsce – Gabriel Zając (Przedszkole Stawki), II miejsce – Daria Skrodzka (Przedszkole „Bajka” w Cie-chocinku), III miejsce – Nadia Buze (Przedszkole „Kubuś Pu-chatek” w Ciechocinku).

Wyróżnienia: Miłosz Ga-piński (Przedszkole BIM BAM BINO Aleksandrów Kuj.), Alicja Woźniak i Aleksandra Kuczyńska (Przedszkole „Baj-ka” w Ciechocinku), Iwo Buze (Przedszkole „Kubuś Pucha-tek” w Ciechocinku).

• w kategorii szkół pod-stawowych

- kartki wielkanocne: I miej-sce – Kinga Suska (Szkoła Podstawowa Bądkowo), II miejsce – Alicja Herba (SP Zbrachlin), III miejsce – Krzysz-tof Kumor (SP Koneck).

Wyróżnienia: Marta Bar-bagallo (SP Aleksandrów Kuj.), Patrycja Różycka (SP Koneck), Mikołaj Erwiński i Martyna Jastrzębska (SP w Ciechocinku), Wiktoria Wód-czak (SP Wołuszewo).

- pisanki: I miejsce zajęli ex aequo – Natalia Makowska (SP Opoki) i Maciej Winiec-ki (SP Aleksandrów Kuj.), II miejsce ex aequo – Michał

Patrycja Serdakowska (SP Wołuszewo).

Rozstrzygnięcie konkursu połączono z wręczeniem na-gród i otwarciem wystawy nagrodzonych prac w ciecho-cińskim MCK. Dzieci otrzyma-ły nagrody i okolicznościowe dyplomy.

(ga)

Działali też w uzdrowiskuKRYMINALNE

Zatrzymani przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy dwaj oszuści „metodą na wnuczka” decyzją sądu zostali tymczasowo areszto-wani na trzy miesiące. Zgromadzone przez policjantów materiały dowodowe pozwoliły prokuratorowi na przed-stawienie sprawcom w sumie siedmiu zarzutów popełnienia tego typu przestępstw, w których wyłudzili łącznie ponad 100 tysięcy złotych.

Przypomnijmy: krymi-nalni z komendy woje-wódzkiej w Bydgoszczy 26 lutego tego roku urządzili na jednej z ulic Poznania zasadzkę, w któ-rą wpadli dwaj mężczyźni (23 i 27 lat) podejrzewani o oszustwa „metodą na wnuczka”. Sprawcy zosta-li zatrzymani na gorącym uczynku w momencie, gdy jeden drugiemu przekazywał wyłudzone pieniądze. Kilka godzin wcześniej bowiem ofiarą szajki padła 82-letnia mieszkanka Łodzi. Kobieta uwierzyła w opowieści telefonicznego rozmówcy

o kłopotach rzekomego krewnego i przekazała nieznajomemu 8 tysięcy złotych. Policjanci przy jednym z zatrzymanych znaleźli znaczną kwotę pieniędzy.

Kryminalni podejrzewali jednak, że to nie jedyne tego typu przestępstwo, które popełnili oszuści. Skrupulatna analiza uzyskanych informacji oraz zabezpieczonych dowodów do podobnych spraw z ubiegłego roku pozwoliła na zgromadze-nie mocnego materiału dowodowego. To na jego podstawie prokurator przedstawił obu zatrzy-manym łącznie siedem zarzutów.

Oszuści działali głów-nie na terenie Torunia, ale także w Ciechocinku, Bydgoszczy oraz Łodzi. W każdym przypadku wykorzystywali tę samą metodę, wyłudzając w sumie ponad 100 tysięcy złotych.

Decyzją sądu obaj mężczyźni trafili tymcza-sowo do aresztu na trzy miesiące. Za oszustwa może im grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Oprac. (strz)Na konkurs nadesłano mnóstwo kolorowych pisanek. Na fot. Barbara Kawczyńska, dyrektor MCK

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

Monika (z domu Góra) i Edward Kotlarz z Warsza-wy 17 kwietnia przyjechali do Sanatorium Chemik w Ciechocinku. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie wyjątkowa, dia-mentowa rocznica ślubu, którą małżonkowie będą wspólnie obchodzić.

W czasie pobytu w Cie-chocinku od 17 do 27 kwietnia państwo Kotlarz będą świętować nie tylko Święta Wielkanocne. Tak się składa, że 19 kwietnia to dzień dla nich wyjątko-wy, bo obchodzić będą diamentowe gody, czyli 60. rocznicę ślubu.

Ślub państwa Kotlarz odbył się 19 kwietnia 1954 roku w ówczesny drugi dzień Świąt Wielkanoc-nych. Po ślubie państwo młodzi postanowili migro-wać ze swoich rodzinnych stron, z Sufczyc w gmi-nie Oleśnica k/Stopnicy i swoją przyszłość związać z Warszawą. W tym roku mija 60 lat, jak zostali mieszkańcami stolicy.

W Warszawie urodziło się im trzech synów. Ży-cie rozpoczęte od zera nie

było łatwe, jednak mimo trudów dali radę m.in. dzięki swojej pracowito-ści. Synowie skończyli studia, a pani Monika i pan Edward cały czas byli wierni swoim bran-żom. Edward Kotlarz całe zawodowe życie związał z Zakładami Krawiecko-Ku-śnierskimi „Ambasador”, a pani Monika pięła się stopniowo po szczeblach kariery księgowości od GS Samopomocy Chłopskiej, docierając do stanowiska prezesa ds. finansowych PHZ POLCOOP.

Tak się składa, że pani Monika w tym miesiącu ma jeszcze jeden jubile-

usz, bowiem 28. kwietnia obchodzi 80-te urodziny. Wciąż jest bardzo aktyw-na, pomaga swoim synom prowadzić firmę. Jest księ-gową i załatwia wszelkie sprawy w różnych urzę-dach, posługując się przy tym wciąż z dużą precyzją samochodem.

Dostojnym, diamento-wym Jubilatom życzenia składają synowie i wnu-częta - dużo zdrowia i jesz-cze wielu lat wspaniałego, wspólnego pożycia.

Redakcja „Gazety Cie-chocińskiej ” również ży-czy tej wyjątkowej parze wszystkiego, co najlepsze.

Wyjątkowi kuracjusze w „Chemiku”

Z Warszawy do Ciechocinka na diamentowe gody

Ach, jaki on wspaniały...