Magazyn Życie handlowe 11/2012

92
WWW.ZYCIEHANDLOWE.COM Interwencje: Czy niezależni detaliści uratują producentów? str. 20 Andrzej Gantner: Małe firmy – rozlane mleko w kasie pancernej str. 17 Koszyk świąteczny: Jak smakuje Boże Narodzenie str. 22 11/2012 LISTOPAD 2012 CENA: 10,70 ZŁ (Z VAT) ISSN: 1231-2010 Kontrowersje: Czy zakaz handlu w niedzielę przynosi komukolwiek korzyści? Str. 16

description

magazyn zycie handlowe

Transcript of Magazyn Życie handlowe 11/2012

Page 1: Magazyn Życie handlowe 11/2012

w w w . Z Y C I E H A N D L O w E . C O M

Interwencje: Czy niezależni detaliści uratują producentów?str. 20

Andrzej Gantner:Małe firmy – rozlane mleko w kasie pancernej str. 17

Koszyk świąteczny:Jak smakuje Boże Narodzeniestr. 22

11/2012LIstOpAD 2012

CENA: 10,70 ZŁ (Z VAt)IssN: 1231-2010

Kontrowersje: Czy zakaz handlu

w niedzielę przynosi komukolwiek

korzyści?

Str. 16

Page 2: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 3: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 4: Magazyn Życie handlowe 11/2012

4]

Po godzinach histor ia marki

Page 5: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 6: Magazyn Życie handlowe 11/2012

6]

Po godzinach histor ia marki

Handel odczuwa już przedświąteczną gorączkę. W sklepach zaczyna

królować oferta przygotowana przez producentów specjalnie na bożo-

narodzeniowy czas. My też w Temacie Numeru podjęliśmy się opisa-

nia, co powinno znaleźć się w detalicznym „koszyku świątecznym”.

Aby łatwiej było się po nim poruszać, podzieliśmy temat na trzy czę-

ści, starając się zmieścić do niego wszystko to, co zazwyczaj pojawia

się w tym czasie na stołach Polaków lub składane jest przez Świętego

Mikołaja pod choinką. W naszym koszyku jest więc o rybach, wędli-

nach i potrzebnych do przyprawienia bożonarodzeniowych specja-

łów kulinariach (str. 28), jest o słodyczach i dodatkach do ciast (str.

22), a także o kosmetycznych zestawach prezentowych, które w tym

czasie cieszą się olbrzymim wzięciem wśród klientów (str. 34).

Choć święta to czas łagodności, na naszych łamach nie zabrakło też

tematów kontrowersyjnych. Na stronie 20 opisujemy inicjatywę, z jaką

wyszło Stowarzyszenie Handlowców Ziemi Opolskiej, odpowiadając

na coraz trudniejszą sytuację niedużych krajowych producentów. Ci

ostatni czują się stawiani pod ścianą przez dominujących na rynku

dystrybutorów. Być może ratunek dla nich nadejdzie z zupełnie nie-

oczekiwanej strony – od polskich niezależnych detalistów.

Zachęcam też do wsłuchania się w  głos Andrzeja Gantnera,

dyrektora generalnego Polskiej Federacji Producentów Żywności

(str. 17). Jego zdaniem to najwyższy czas, by państwo wreszcie zaczę-

ło wspierać drobny handel. Chyba że chcemy obudzić się w kraju,

w którym małe polskie firmy nie będą miały już nic do powiedzenia

w konfrontacji z silniejszą, zagraniczną konkurencją.

Życzę miłej lektury

Krzysztof Wojciechowski

redaktor naczelny

Obfity koszyk świąteczny

Najwyższy czas, by państwo wreszcie zaczęło wspierać drobny handel.

Wydawca Media Direct sp. z o.o.

ul. Młynarska 7, 01-205 warszawa

tel. (22) 539-59-40, fax (22) 539-59-50

www.portalFMCG.pl

Organizator konkursu

Zarząd Radomir Jaszczuk, Beata Farmus

PrezesRadomir Jaszczuk

[email protected]

Redaktor NaczelnyKrzysztof wojciechowski, (797-294-894)

[email protected]

Sekretarz RedakcjiMagdalena stosio-Róg, (608-022-202)

[email protected]

RedaktorMariusz polit, (510-262-622)

[email protected]

Szef działu reklamyRafał Chudzik, (502-282-990)

[email protected]

Reklama

Krystian Kosior, (510-808-508)

key account manager

[email protected]

Kamil Markiewicz, (513-148-513)

key account manager

[email protected]

Marek siwecki, (502-482-320)

key account manager

[email protected]

Prenumerata Ewa Lasocka, 22 539 59 41

[email protected]

DystrybucjaAndrzej Rutkowski, (509-970-575)

[email protected]

Opracowanie graficzneConcept studio, (22) 841-53-55

[email protected]

Druk Drukarnia Bałtycka sp. z o.o.

Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych oraz zastrzega sobie

prawo redakcyjnego opracowania tekstów

przyjętych do druku. Nakład: 70 000 egz.,

cena egz: 10,70 zł (z 7% VAt)

pismo przeznaczone dla specjalistów

dystrybucji. Redakcja nie odpowiada za treść

ogłoszeń. wszystkie prawa zastrzeżone ©.

Page 7: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 8: Magazyn Życie handlowe 11/2012

22

INTERWENCJE: Czy niezależne sklepy uratują producentów? 20

w w w . Z Y C I E H A N D L O w E . C O M

REGIONALNE INICJATYWY: MałopolskieStudenci i biznesmeni w sutannach

TEMAT NUMERU: Jak smakuje Boże Narodzenie

AK TUALNOŚCI Grupa Bać-pol zamierza konsolidować tradycyjny handel .........10 specjał pierwszy raz targował w Łodzi ....................................................10 Bahlsen otworzył nową halę i chce być liderem ...............................10 selgros przebudowuje kolejne hurtownie ............................................12 Freshmarketom strzeliła druga setka ........................................................12 polski spar wzorem dla innych krajów .....................................................12 warzywnik wchodzi do Czerwonej torebki ..........................................14 45 tysięcy odwiedzających polagrę ...........................................................14

KONTROWERSJE Czy zakaz handlu w niedzielę przynosi komukolwiek korzyści? ................................................................16

FELIETON – Andrzej GantnerRozlane mleko w kasie pancernej ...............................................................17

STR ATEGIE Marka Velvet idzie pod młotek ......................................................................18

INTER WENC JE Czy niezależni detaliści uratują producentów? .................................20

TEMAT NUMERU – koszyk świąteczny Jak smakuje Boże Narodzenie .......................................................................22 Kulinarny konkret na świątecznym stole ................................................28 Kosmetyczne zestawy niemal jak z drogerii .........................................34

REGIONALNE INICJATYWY Województwo małopolskie:studenci i biznesmeni w sutannach .........................................................38 Kefirek zalewa Małopolskę .............................................................................40 300 sklepów za cztery lata ..............................................................................40 skała stawia na regionalizm ...........................................................................42 38

R E K L a M a

Page 9: Magazyn Życie handlowe 11/2012

11/2012

w w w . Z Y C I E H A N D L O w E . C O M

MERCHANDISING: Varta Naładuj świąteczne baterie79

MERCHANDISING: whiskyJohnnie Walker i wszystko jasne 82

TRENDY – produkty premiumSzlachta wśród serów 50RYNEK

ALKOHOLE cz. II – „Brown spirits”: szkło pełne luksusu ............44 BULIONY Kostki w grze o drugie danie ...............................................48

TRENDY – produkty premium szlachta wśród serów .........................................................................................50

NOWE PRODUKTYArtykuły spożywcze..............................................................................................54 Kosmetyki i chemia ..............................................................................................62

P R O M O C J E I K A M PA N I E ..............................................................64

PRAWOUmowa najmu, czyli jak zabezpieczyć interes sklepu ....................68

KARIERAMenedżerowie z sieci rozglądają się za pracą .....................................70

AUTO W FIRMIEtoyota proAce wjedzie do polski w przyszłym roku ........................72 sposób na nieprzyjemne zapachy w aucie ..........................................72 Gaz pod maską i20 ...............................................................................................74 Jurek Owsiak za kierownicą Citana .............................................................74 Nietypowa promocja Iveco zasilanego CNG .......................................74

UBEZPIECZENIAJak przygotować sklep do zimy ...................................................................75

WYPOSAŻENIE ...................................................................................................76

MERCHANDISING9 sposobów na Żytnią ........................................................................................78 Naładuj świąteczne baterie .............................................................................79 Detaliści eksponują kosmetyki Verony .....................................................80 Johnnie walker i wszystko jasne ..................................................................82

PO GODZINACH przepisy ........................................................................................................................84 Krzyżówka...................................................................................................................86 R E K L a M a

§PRAWO Umowa najmu, czyli jak zabezpieczyć interes sklepu

68

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 10: Magazyn Życie handlowe 11/2012

10]

aKtuaLnosci

Nowa część budynku, licząca łącznie około 6000 mkw. powierzchni, została dobudowana do istnie-jącego już zakładu. pozwoli ona m.in. na zwiększe-nie jego mocy produkcyjnych. – to kolejny ważny krok w historii naszej firmy, dzięki któremu będzie-my mogli być jeszcze bardziej konkurencyjni nie tylko na rynku polskim, ale też europejskim i  na rynkach międzynarodowych – mówi Marek scholz, dyrektor operacyjny firmy Bahlsen polska, odpo-wiedzialny za rozbudowę zakładu.

Inwestycję rozpoczęto jesienią ubiegłego roku i ukończono w ciągu 14 miesięcy. Nowa linia bę-dzie służyła m.in. do produkcji herbatników HIt, które mają obecnie największe udziały w segmen-cie markiz w  polsce. w  rozbudowanym zakładzie stworzono około 30 nowych miejsc pracy.szefowie firmy nie ukrywali, że powiększenie zakła-du to, obok inwestycji w budowę marek, element długofalowej polityki Bahlsen polska. Celem firmy jest bowiem zdobycie pozycji lidera na polskim rynku ciastek. – skawina ma kluczowe i strategicz-ne znaczenie dla Grupy Bahslen. polska to rów-nież największy, poza Niemcami, rynek sprzedaży – podkreślił werner Bahlsen, właściciel firmy, pod-czas uroczystości otwarcia nowej hali.

Specjał pierwszy raz targował w Łodzi w nowo otwartym magazynie w Łodzi przy ulicy Zakładowej 99 odbyły się I Jesienne targi ppHU specjał. wzięło w nich udział 83 producentów, wśród nich liderzy branży FMCG.

targi obfitowały w  degustacje i  inne atrakcje przygotowane z  myślą o  odwiedzających. pro-ducenci-wystawcy proponowali im preferencyj-ne ceny, specjalne rabaty i pakiety. prezentowali także oferty i  nowości bożonarodzeniowe. Za-owocowało to licznymi zamówieniami targowy-mi ze strony blisko 1000 klientów, którzy pojawili się na targach. Kolejna impreza specjału dla detalistów odbę-dzie się na początku listopada w Rzeszowie. Będą to XV Międzynarodowe targi Biznes-Żywność--Medycyna organizowane przez centralę firmy. swój udział zapowiedziało ponad 220 wystaw-ców. Grupa Kapitałowa specjał dysponuje obec-nie 11 centrami dystrybucyjnymi obsługującymi 14 tysięcy sklepów detalicznych w  regionach: podkarpackim, śląskim, dolnośląskim, lubelskim, małopolskim, mazowieckim, wielkopolskim i opolskim. Zarządza trzema sieciami franczyzo-wymi: Nasz sklep, Delikatesy sezam, Delikatesy premium Nasz sklep zrzeszającymi w  swych strukturach ponad 2100 placówek.

30 października, miesiąc po otwarciu ma-gazynu w  Łodzi, Specjał wszedł na rynek pomorski i otworzył własny oddział w Gdań-sku. To element strategii firmy, która zamie-rza być numerem dwa wśród dystrybutorów z branży FMCG.

w  targach Bać-polu udział wzięło blisko 100 wy-stawców (w  tym wszyscy najwięksi producenci produktów spożywczych) i  ponad 2 tys. klientów detalicznych z  obszaru Śląska i  Małopolski. targi, które odbyły się w połowie października w Śląskim Centrum targowym w Chorzowie, stały się okazją do zaprezentowania przez prezesa Grupy Leszka Bacia ostatnich posunięć konsolidacyjnych spół-ki. – Znaczącym wydarzeniem w  ostatnim czasie było wejście do Grupy Bać-pol dwóch dużych firm – Hampolu i Ango – mówił Leszek Bać. Zapowie-dział też, że w listopadzie Grupa uruchomi oddział w Gdańsku, a na przyszły rok planuje kolejne przeję-cia. według szefa firmy ostatnie dokonania Bać-polu

dają gwarancję, że Grupa jest w stanie skutecznie prowadzić procesy konsolidacji w polskim handlu. Na potwierdzenie tych słów Leszek Bać ujawnił, że przychody firmy rosną i są w tym roku szacowane na 1,5 mld złotych, a  w  przyszłym mają osiągnąć 2 miliardy. Zwieńczeniem imprezy, której hasło przewodnie brzmiało „Integracja polskiego handlu”, była uroczy-sta gala dla kluczowych klientów Grupy. podczas niej podsumowano kilkanaście dużych promocji i  losowano spektakularne nagrody, które Bać-pol przygotował dla klientów hurtowych i detalicznych. Najcenniejszą z nich był Mercedes klasy A. ponadto rozlosowano też 10 toyot Aygo i 2 smarty.

Grupa Bać-Pol zamierza konsolidować tradycyjny handelGrupa Kapitałowa Bać-pol jest gotowa przewodzić w procesie konsolidacji pol-skiego handlu w kanale tradycyjnym – takie zapowiedzi padły podczas targów zorganizowanych przez dystrybutora w Chorzowie.

Bahlsen otworzył nową halę i chce być lideremFabryka spółki Bahlsen w skawinie powiększyła się o nową halę produkcyj-ną. Ma ona pomóc firmie w zdobyciu pozycji lidera na polskim rynku ciastek.

Page 11: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 12: Magazyn Życie handlowe 11/2012

aKtuaLnosci

12]

Freshmarketom strzeliła druga setka Uroczyste otwarcie dwusetnego Freshmarketu odbyło się 27 paź-dziernika w Koninie przy ulicy prze-mysłowej 10. Firma Żabka polska, do której należą Freshmarkety, planuje do końca przyszłego roku otworzyć kolejnych 200 placówek.

Ajentem dwusetnego Freshmarketu – a czwartego w Koninie – jest pan Jan Ce-gielski, który z firmą Żabka polska współpra-cuje od siedmiu lat. Otwarcie jego placówki jest ukoronowaniem planu, który firma zapowiedziała przed rokiem. wówczas to Żabka polska świętowała powstanie setne-

go sklepu i  mówiło, że do końca 2012 r. liczba placó-

wek wzrośnie dwukrot-nie. teraz prezes spółki

zapowiada kolejne pr z ysp ieszen ie dynamiki rozwoju

sieci. – w  przyszłym roku planujemy po-

dwojenie wielkości sieci – mówi Jacek Roszyk.

sieć Freshmarket obejmuje sklepy typu convenience.

Różnią się od Żabki większą powierzchnią sali sprzedaży oraz bogatszym asortymentem. Każda placówka posiada wydzielony sektor zwany Fresh Aleją, w którym dostępny jest szeroki wybór pro-duktów świeżych. Nowatorskim rozwiązaniem jest także stoisko Freshcafe z ciepłymi przekąska-mi, świeżo parzoną kawą i napojami.

R E K L a M a

Selgros przebudowuje kolejne hurtownie

przebudowa objęła całkowitą reorganizację prze-strzeni sprzedażowej, zmianę wizualizacji oraz eks-pozycji towarów. Zabiegi te, przeprowadzone przez selgros po raz pierwszy w 2011 roku w poznańskiej hali, są odbierane bardzo pozytywnie. Klienci uwa-żają zakupy w odnowionych obiektach za prostsze i  przyjemniejsze. poza większym komfortem mają też do dyspozycji nowe działy.

wizytówką poddanych remontowi hal są stoiska rybne, wysunięte na czoło działów z  artykułami świeżymi. Oferują one szeroki wybór ryb oraz owo-ców morza. wśród tych pierwszych znajdują się zarówno gatunki morskie i oceaniczne (m.in.: dorsz, flądra, halibut, łosoś, makrela oraz śledź), jak również słodkowodne (w tym: amur, jesiotr, karp, pstrąg, san-dacz czy szczupak). Jeśli chodzi o owoce morza, to

Od 16 października klienci dwóch hal selgros – funkcjonującej ponad 14 lat na warszaw-skiej Białołęce oraz zlokalizowanej w Krakowie przy ulicy Nowohuckiej – robią zakupy w całkowicie zmodernizowanych obiektach. Nowością, która na nich tam czeka, są m.in. stoiska rybne.

w halach selgors zakupić można na przykład: kre-wetki, kalmary, małże i ostrygi. – Hurtownie warszawa-Białołęka oraz Kraków to kolejne hale selgros, gdzie otwieramy stoiska ze świeżymi rybami i owocami morza. we wszystkich miastach, w których wprowadziliśmy do sprzedaży te grupy produktów, cieszą się one wyjątkową po-pularnością – mówi Cezary Furmanowicz, dyrektor

działu marketingu selgros. Nowością w  zmodernizowanych halach jest też szeroki wybór artykułów z własnej wędzar-ni, rozbudowany dział z bogatą gamą produk-tów ekologicznych oraz asortyment sprzeda-wany pod hasłem „Kuchnie Świata”. Obecnie selgros ma w  polsce 15 hurtowni, w  ciągu 5 lat ich liczba ma wzrosnąć do 20. plany na najbliższy rok zakładają modernizację trzech hal i otwarcie jednej nowej (jej lokalizacja jest na razie tajemnicą, ale wiadomo, że będzie to duże miasto, bo tylko na takich firma się kon-centruje). Remodeling jednego obiektu kosz-tuje selgros ok. 20–25 mln zł, uruchomienie nowego to inwestycja rzędu 80 mln złotych. Na koniec informacja, która powinna ucieszyć wszystkich klientów tej sieci – na początku przyszłego roku we wszystkich halach ma być dostępna opcja płacenia za zakupy kartą.

– Otwarcie setnej placówki to bardzo ważny moment w historii marki spar w polsce. teraz przyspieszamy z  rozwojem. Myślę, że liczbę 200, 300 sklepów osiągniemy bardzo szybko. ten rok powinniśmy zamknąć około 110–115 placówkami – mówił podczas otwarcia woj-ciech Bystroń, prezes spar.pod wrażeniem tempa, w  jakim obecnie roz-wija się sieć, jest Rob van staden, country ma-

nager spar poland, który przyznał, że polski oddział firmy może być przykładem dla innych krajów, jak konsekwentnie budować silną po-zycję na rynku.spar jest największą na świecie franczyzową siecią sprzedaży detalicznej. w polsce działa od 1996 roku, a od 2010 r. należy do Grupy Kapita-łowej Bać-pol. w ciągu kilkunastu lat spar chce mieć u nas ponad 1000 sklepów.

Polski Spar wzorem dla innych krajów w Rakszawie koło Rzeszowa uruchomiono setny sklep sieci spar. Jego powierzchnia sprzedaży liczy 600 metrów kwadratowych. Jeszcze w tym roku w sieci powinno być zrzeszonych około 115 sklepów. Docelowo ma ich być tysiąc.

Page 13: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 14: Magazyn Życie handlowe 11/2012

aKtuaLnosci

14]

45 tysięcy odwiedzających Polagrę1500 wystawców z  27 krajów, blisko 45 tysięcy zwiedzających z  21 krajów, 6 dni targowych w  14 pawilonach, 450 nowości i 41 Złotych Medali – tak w największym skrócie przedstawia się statystyka ostatniej polagry.

Jednym z  wiodących tematów tegorocznych targów polagra Food była żywność ekologicz-na. prezentowane z  tej okazji produkty mle-czarskie, wyroby mięsne i  wędliniarskie oraz żywność typu convenience cieszyły się zain-teresowaniem niemal wszystkich profesjonali-stów, którzy dotarli do poznania.

Spotkania na specjalnym szczeblu w trakcie XVIII Forum Rzeźników i wędliniarzy szerokiej dyskusji poddane zostały: opłacal-ność naturalnych metod wytwarzania, prze-twórstwo mięs niszowych oraz minimalizacja zawartości konserwantów. Nie zabrakło także pokazów sztuki kulinarnej z  wykorzystaniem najlepszych polskich produktów mięsnych.Ogromnym powodzeniem cieszyło się także jubileuszowe V Forum Dystrybucji adresowa-ne w tym roku w szczególności do właścicieli i  kierowników sklepów, przedstawicieli sieci handlowych oraz niezależnych detalistów. Dyskutowali oni przede wszystkim o aranżacji przestrzeni sklepowej, ale także o finansowym aspekcie promocji handlu detalicznego oraz nieterminowych płatnościach.Lawinę pytań zaciekawionych słuchaczy wy-wołały warsztaty specjalistów ze stowarzy-

szenia Design It poland pod tytułem „Design zarabia”. Fachowcy z  dziedziny projektowania graficznego zaprezentowali na konkretnych przykładach niezbędne cechy dobrze zapro-jektowanego produktu, czym wzbudzili spore zainteresowanie zgromadzonych przedstawi-cieli branży spożywczej.

Kompleksowo i ze smakiemZaprezentowana podczas tegorocznej polagry ekspozycja stworzyła najbardziej komplekso-wą platformę biznesowo-marketingową dla wszystkich firm działających w  branży spo-

żywczej – począwszy od technologii produkcji poprzez gotowe wyroby, sposoby ich przyrzą-dzania i  serwowania w  branży gastronomicz-nej i  hotelarskiej aż po pakowanie i  logistykę produktów spożywczych. tłumy poznaniaków pierwszego dnia polagry odwiedziły pawilon zwany czteropakiem. wtedy to targami sma-ki Regionów zainaugurowany został cały blok wydarzeń dla branży. podczas sześciodniowej imprezy kupcy, detaliści, hurtownicy, przedsta-wiciele sklepów sieciowych czerpali pełnymi garściami z oferty, którą na ten czas przygoto-wały Międzynarodowe targi poznańskie.

Warzywnik wchodzi do Czerwonej TorebkiNa rynku pojawiła się nowa oferta franczyzowa – sieć sklepów owocowo-warzyw-nych warzywnik. Będą one funkcjonowały w pasażach Czerwonej torebki.

– Zdecydowaliśmy się wprowadzić na ry-nek pilotażową wersję własnego systemu franczyzy. projekt warzywników jest w  fazie początkowej, ale już spotyka się z  dużym zainteresowaniem branży – mówi paweł Ci-szek, dyrektor departamentu operacyjnego spółki Czerwona torebka. wszystkie sklepy mają mieć powierzchnię 60 mkw. Ich charak-terystyczną cechą będzie jednolity wystrój wnętrza, utrzymany w przyjaznej kolorystyce opartej na soczystej zieleni oraz naturalnym kolorze drewna. Asortyment dostępny w wa-

rzywnikach obfitować ma w  świeże owoce i  warzywa, ale także wszelkie ich przetwory. Dodatkowym wyróżnikiem sieci będą do-stępne na miejscu wyciskarki, dające możli-wość przygotowania świeżego soku z cytru-sów.sama Czerwona torebka też rośnie w  siłę. w  październiku otwarto trzy nowe pasaże tej marki. Do listy funkcjonujących już obiektów doszły inwestycje w Łęcznej (woj. lubelskie; po-wierzchnia 476 mkw.), Braniewie (woj. warmiń-sko-mazurskie; powierzchnia 528 mkw.),  skar-żysku-Kamiennej (woj. świętokrzyskie; po- wierzchnia 532 mkw.). tym samym liczba obiektów spółki wzrosła do 22. plany zakła-dają, że do 2021 roku na terenie całego kraju powstaną 1882 Czerwone torebki.

Page 15: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 16: Magazyn Życie handlowe 11/2012

16]

KontRowERsjE

– Zakaz handlu w  niedzielę jest złym po-mysłem i  nie przyniesie żadnych korzyści detalistom – ani większym, ani małym, nie-zależnym. Ci ostatni nie zarobią więcej tylko dlatego, że centra handlowe czy hipermar-kety będą zamknięte w  niedzielę. Zwłaszcza że mali detaliści nie konkurują ze sklepami wielkopowierzchniowymi takim samym asor-tymentem, gdyż konsumenci przychodzą do

sklepu osiedlowego po inne zakupy niż do hipermarketu. trzeba też pamiętać, że polacy są narodem ludzi długo i dużo pracujących, więc robienie zakupów w niedzielę wynika często z koniecz-ności. Dotychczasowy zakaz pracy w  święta jest niekorzystny także dla małych detalistów i  nie ma przełożenia na żadne pozytywne efekty, ale można było uznać go za taki trochę wymęczony kompromis. Jednak pomysł zakazu handlu w  niedzielę ma o  wiele dalej idące i  gorsze konsekwen-cje. Nie mówimy tu już o  kilkunastu dniach zakazu handlu w ciągu roku, ale o ponad 60. przełożyłoby się to na wiele negatywnych na-stępstw. Oznacza to co najmniej kilkuprocen-towe straty przychodów, zarówno po stronie detalistów, jak i  producentów, którzy z  racji

zamknięcia sklepów w niedzielę straciliby 1/7 czasu ekspozycji swoich produktów. Co najgorsze jednak, taki zakaz miałby nega-tywne konsekwencje dla rynku pracy i  całej polskiej gospodarki. Nie powinno się podej-mować takich działań w  sytuacji, kiedy nasz kraj jest wciąż gospodarczo na fali wznoszącej, a jednocześnie w Europie widać widmo kryzy-su. taki pomysł to psucie mechanizmów ryn-kowych i najprostsza droga do zafundowania sobie recesji na własne życzenie.

– Mija epoka, w  której robienie zakupów w gigantycznym centrum handlowym było w naszym kraju atrakcją samą w sobie. Myślę, że polacy są już trochę znużeni tym forma-tem, co widać choćby po pewnej stagnacji, którą przechodzi obecnie format hipermar-ketów w polsce. Zakupy mogą być przyjem-nością, jednak mam nadzieję, że zderzanie się wózkami między niekończącymi się re-gałami sklepowymi nie jest już najbardziej

atrakcyjną formą spędzania w weekend cza-su z rodziną. wolna niedziela należy się nam wszystkim po tygodniu pracy, by pielęgno-wać relacje rodzinne i  społeczne lub by po prostu odpocząć. projekt wytycznych co do ograniczenia han-dlu w  niedzielę jest obecnie procedowany już na szczeblu europejskim. w  czerwcu 2011 roku w Brukseli zostało podpisane po-rozumienie na rzecz wolnych niedziel, pol-ska Izba Handlu była jednym z sygnatariuszy projektu. poparcie takich inicjatyw wynika z  naszego rozumienia roli nowoczesnego handlu dla lokalnych społeczności – tak wi-dzimy społeczną odpowiedzialność handlu, która jest częścią misji polskiej Izby Handlu. Mamy także argumenty biznesowe: handel w  niedzielę w  przypadku małych i  śred-nich sklepów nie jest szczególnie opłacalny

– klientów jest niewielu, a  koszty utrzyma-nia obiektów w  ostatnim czasie, jak wiemy, znacząco wzrosły. pamiętajmy także, że większość osób zatrudnionych w handlu sta-nowią kobiety – ich brak w domu w wolne dni jest szczególnie odczuwalny przez resztę rodziny. Mamy nadzieję, że dzięki nowym inicjatywom weekend znów stanie się cza-sem, który będziemy spędzać konstruktyw-nie, pielęgnując wzajemne relacje, zamiast w pogoni za zakupami.

Zakaz handlu w niedzielę to najprostsza droga do zafundowania sobie recesji na własne życzenie.

W przypadku małych i średnich sklepów handel w niedzielę nie jest szczególnie opłacalny.

Czy zakaz handlu w niedzielę przynosi komukolwiek korzyści?

Andrzej Faliński dyrektor generalny POHiD:

Waldemar Nowakowskiprezes zarządu Polskiej Izby Handlu:

Page 17: Magazyn Życie handlowe 11/2012

felietonfelieton

W ciągu kończącego się właśnie roku nastąpiła fala upadłości małych sklepów. Pozycja pomię-dzy nieustanną presją cenową i  logistyczną dyskontów a  walczącymi z  szybko kurczącym się rynkiem i szukającymi nowej formuły sieciami wielkopowierzchniowymi sprawia, że tradycyjne przewagi konkurencyjne drobnego handlu, jakimi są przede wszystkim świeżość i jakość produk-tów połączona z asortymentem dopasowanym do wymagań lokalnego konsumenta, tracą coraz bardziej na znaczeniu.

O tym, że sukcesywne znikanie z ulic miast i wsi drobnego, rodzinnego handlu, będzie miało opłakane skutki dla lokalnego biznesu, a tym samym dla lokalnych społeczności, nikogo właści-wie nie trzeba przekonywać. Jedno miejsce w sieciowym dużym sklepie, który właśnie powstał w małej miejscowości, to średnio utrata pracy przez minimum 4 osoby. To również bezpowrotne rozerwanie więzi społeczno-gospodarczych w lokalnej społeczności. Bezpowrotne, bo zazwyczaj te aktywne i wykazujące się przedsiębiorczością osoby nie mają większych szans na inne zajęcie. Wcześniej czy później ci, którzy tylko będą mogli, opuszczą swoje miejscowości, szukając nowego zatrudnienia. Przecież do pracy w dyskoncie nie są potrzebni ludzie aktywni gospodarczo, tylko posłuszni regulaminom dużej korporacji pracownicy najemni. To zjawisko jest praktycznie jesz-cze niewidoczne w dużych ośrodkach miejskich, oferujących wiele konkurencyjnych propozycji na prowadzenie biznesu. W  małych miasteczkach i  wsiach często takiej alternatywy brakuje, a zjawisko tzw. pustyń handlowych zaczyna być widoczne coraz bardziej.

Jak powstrzymać tę niekorzystną z  punktu widzenia społeczno-gospodarczego tenden-cję? Dlaczego tak szybko zaczyna dochodzić do destrukcji rodzinnego handlu detalicznego? Odpowiedź można znaleźć w historycznych zaniedbaniach dotyczących mikrofirm. Skupieni na kolejnych coraz wyższych wskaźnikach wzrostu gospodarczego włodarze naszego kraju zapo-mnieli, że właśnie w okresie prosperity należy tworzyć i wdrażać rozwiązania wspierające tzw. klasę średnią, która w każdym kraju stanowi podstawę stabilnego rozwoju gospodarczego.

Dużą część tej klasy stanowią właśnie mikroprzedsiębiorcy, prowadzący swoje rodzinne biz-nesy z  zaangażowaniem i  determinacją godną najlepszych menedżerów wielkich korporacji. Zapomniano o uproszczeniu prawa, o właściwej polityce podatkowej, o wspieraniu inwestycji – nie tylko tych na miliardy złotych, za które powstawały wielkie obiekty handlowe, ale tych zwykłych, niejako codziennych, dokonywanych przez setki tysięcy małych przedsiębiorców. Dobrym przykładem takiego zaniedbania jest chociażby fakt, że ciągle w kraju, który nazywany jest tygrysem gospodarczym Europy, nie można zaliczyć sobie jednorazowo do kosztów uzyska-nia przychodu trochę lepszego laptopa, że nie wspomnę o samochodzie osobowym potrzebnym do codziennej pracy. Trzeba koniecznie kupować samochód ciężarowy, a  w  tej chwili nawet montować w nim kasę pancerną, bo tylko koszty takiego pojazdu według ustawodawcy mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, a i to nie zawsze.

Nikt nie pomyślał, ile te antygospodarcze przepisy (według ZPP Lewiatan jest ich 366 i  ich liczba z  roku na rok rośnie), ta codzienna szarpanina i  czas, jaki traci się na spełnianie coraz głupszych urzędowych rozporządzeń, kosztują małe rodzinne firmy. Nikt nie pomyślał o dopaso-wanych do potrzeb planach zagospodarowania przestrzeni, tak aby na stałe wpisać w nie miejsca przeznaczone na drobny handel, nikt również nie pomyślał, jak to wszystko przełoży się na kon-kurencyjność tych przedsiębiorstw i że w czasach dekoniunktury zaczną one padać jak muchy. Chyba że w końcu ktoś przestanie tylko mówić o gospodarce, a zacznie naprawdę ją wspierać, nie zapominając o żadnej grupie przedsiębiorców.

Rozlane mleko w kasie pancernej

Andrzej Gantner Dyrektor Generalny

Polskiej Federacji Producentów Żywności

Skupieni na coraz wyższych

wskaźnikach wzrostu gospodarczego, włodarze naszego kraju zapomnieli, że w okresie prosperity należy tworzyć i wdrażać rozwiązania wspierające tzw. klasę średnią.

listopad 2012 [17

SPOWOLNiENiE GOSPODArCZE W POLSCE STAJE Się POWOLi FAKTEM. JEGO WPłyW NA POSZCZEGóLNE BrANŻE JEST ZróŻNiCOWANy, JEDNAK NiE uLEGA WąTPLiWOŚCi, ŻE W GrONiE TAK ZWANyCH SEKTOróW WrAŻLiWyCH – TuŻ OBOK BuDOWNiCTWA – ZNAJDuJE Się róWNiEŻ HANDEL DETALiCZNy.

Page 18: Magazyn Życie handlowe 11/2012

stRatEgiE

18]

Czy planowane zamknięcie fabryki w Klu-czach i  rozważana sprzedaż marki Velvet oznacza, że kompletnie rezygnujecie Pań-stwo z obecności w Polsce? – Decyzje te nie oznaczają rezygnacji z  pol-skiego rynku. wprawdzie pieluszki Huggies będą na półkach sklepowych tylko do pierw-szych miesięcy przyszłego roku, ale chustecz-ki nawilżane Huggies, podobnie jak kategorie majteczek do pływania Little swimmers, pielu-cho-majtek pull-Ups oraz majteczek DryNites pozostaną w  dalszym ciągu dostępne. polscy konsumenci będą także mogli nadal korzystać z oferty chusteczek higienicznych Kleenex oraz papierów toaletowych i  ręczników kuchen-nych Velvet.

– Stanie się tak nawet jeśli Velvet zmieni właściciela?– Jeśli chodzi o  markę Velvet, jesteśmy prze-konani, że będzie ona wciąż dostępna dla pol-skich konsumentów. Optymistycznie patrzy-my bowiem na kwestię znalezienia nabywcy dla zakładu w  Kluczach wraz z  marką Velvet i  pracownikami firmy. papiernia ma nie tylko 115-letnią historię i doświadczenie w produk-cji papieru i wyrobów higienicznych, ale także ogromny potencjał na przyszłość w  postaci wykwalifikowanego zespołu pracowników

oraz nowoczesnych urządzeń. Marka Velvet zaś od 15 lat cieszy się ogromną popularnością w polsce, co przekłada się na jej czołową po-zycję na naszym rynku w kategorii produktów higienicznych.

Jednak zważywszy na decyzje firmy można wnioskować, że marka Velvet nie była dla Kimberly-Clark dochodowa albo przynaj-mniej nie spełnia oczekiwań sprzedażo-wych. Czy tak rzeczywiście było? – Decyzje Kimberly-Clark nie są związane z wy-nikami i efektywnością fabryki w Kluczach oraz organizacją sprzedaży i  marketingu. są one

efektem przyjęcia nowej strategii w  Europie, w  wyniku której firma zdecydowała się prze-nieść zasoby finansowe i  ludzkie do państw Europy Zachodniej, tj. wielka Brytania, włochy, szwajcaria czy Hiszpania. Jesteśmy głęboko przekonani, że nabyciem i  rozwojem marki Velvet mógłby być zainteresowany podmiot stosujący inny model biznesowy, zdolny do skoncentrowania się wyłącznie na dynamice rynku regionalnego lub krajowego. Marka ta jest dobrze znana i ceniona przez konsumen-tów i klientów, a potencjalny nabywca zapew-ne będzie chciał to wykorzystać.

– Czy macie już jakichś chętnych na tę markę i kiedy zamierzacie sfinalizować jej sprzedaż? – proces sprzedaży właśnie się rozpoczął, przy czym należy podkreślić, że celem firmy jest zbycie funkcjonującego przedsiębiorstwa, czyli fabryki w  Kluczach, marki Velvet i  całej organizacji. Nie możemy ujawniać szczegó-łów dotyczących ewentualnej transakcji, ale priorytetem będą rozmowy z  potencjalnymi nabywcami, którzy chcą dokonać zakupu w ta-kiej konfiguracji. przewidujemy, że transakcja zostanie sfinalizowana do wiosny 2013 roku.

ROZMAWIAŁA MAGDALENA STOSIO-RÓG

Marka Velvet idzie pod młotek

W obliczu zmian strategii Kimberly-Clark dla polskich dystrybutorów i detalistów ważne staje się pytanie, co będzie z wyrobami marki Velvet, która należy do amerykańskiego potentata. Czy znikną z polskich sklepów? Zapytaliśmy o to Artura Pielaka, dyrektora odpowiedzialnego w Kimberly-Clark za Polskę i kraje bałtyckie.

producenci

UdziaŁy warTośCiowe Marek VelVeT, HUGGieS i kleenex w poSzCzeGólnyCH kaTeGoriaCH na polSkiM rynkU:

Velvet (ręczniki kuchenne) – 10,7%Velvet (suchy papier toaletowy) – 14,0%Huggies (pieluszki) – 10,8%Huggies (chusteczki nawilżane) – 5,1%kleenex (chusteczki kosmetyczne w pudeł-kach) – 20,2%kleenex (chusteczki higieniczne w małych opakowaniach „kieszonkowe”) – 22,4 %

Źródło: Kimberly-Clark za Nielsenem dane z września 2012,

w ujęciu rocznym za ostatnie 12 miesięcy

Koncern Kimberly-Clark zdecydował się przeprowadzić w Europie strategiczne zmiany. W skrócie polegają one na rewizji portfolio, z którego wszędzie poza Włochami znikną pieluszki, oraz przeniesieniu inwestycji na najbardziej dochodowe i rozwojowe rynki. Do tych niestety nie zalicza się Polska, dlatego firma zdecy-dowała się sprzedać fabrykę papieru toaletowego i chusteczek higienicznych w Kluczach. Ogłosiła także, że szuka kupca na markę Velvet.

Page 19: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 20: Magazyn Życie handlowe 11/2012

20]

Aby opowiedzieć o  producentach, trzeba najpierw odnieść się do sy-tuacji na rynku hurtowym. Przejęcie z początkiem roku hurtowni Tradisu

przez Eurocash sprawiło, że w  niektórych re-gionach Polski obie firmy nie mają praktycznie konkurencji. Jeszcze do niedawna zastanawia-no się, jak w  tej sytuacji poradzą sobie deta-liści, którzy utracili realną możliwość wyboru dostawcy. Jednak od jakiegoś czasu w branży coraz głośniej słychać też opinie, że tegorocz-ne przetasowanie na rynku hurtowym miało również kolosalny wpływ na mniejszych pro-ducentów. Ci ostatni znaleźli się często pod ścianą – jeśli nie przyjmą warunków im stawia-nych, mogą po prostu wypaść z dystrybucji.

Trudne rozmowy z gigantem– Eurocash i  Tradis twardo negocjują wa-

runki wejścia na półkę w swoich hurtowniach. Rozmowy są bardzo trudne, bo praktycznie

w  niektórych regionach Polski są już mono-polistą – opowiada właściciel jednej z  firm. Kolejny narzeka, że niby jest w Eurocashu, ale od kilku lat nic z tego nie wynika. – Nie mamy z tego ani złotówki. Z roku na rok jest gorzej, wstawiamy towar, po roku odbieramy zwroty, sprzedaż jest nieznaczna – opowiada.

Negocjacje w  wielu przypadkach wciąż trwają. Docierają jednak do nas sygnały, że kilka firm zdecydowało już, że nie będzie ich w  ofercie portugalskiego hurtownika. – Na dzień dzisiejszy rzeczywiście podjęliśmy decy-zję, że nie będziemy współpracować z Euroca-shem. Ale to może się w każdej chwili zmienić – mówi przedstawiciel ogólnopolskiej firmy, lidera w swojej kategorii. Nie chce jednak, aby nazwa firmy padła w artykule.

Jest to postawa dość typowa dla wielu producentów. Na otwartą wojnę nikt się nie wybiera, gdyż w  jej efekcie można wypaść z  rynku o  wiele większego niż tylko hurtow-

Targi organizowane przez Stowarzyszenie Handlowców Ziemi Opolskiej

interwencje

Rozmawiamy z kolejnymi pro-ducentami– Program jest w fazie początkowej. Roz-mawiamy z kolejnymi firmami, nie tylko z  regionu opolskiego, ale także z  produ-centami ogólnopolskimi. Wszyscy rozu-mieją, że to ostatni moment, aby zagospo-darować półkę w  sklepach niezależnych. Może się bowiem zdarzyć, że za kilka lat nie będzie gdzie sprzedawać wyproduko-wanego towaru.

Leszek Stępień, specjalista ds. roz-woju w Stowarzyszeniu Handlow-ców Ziemi Opolskiej

Czy niezależni detaliści uratują producentów?Przetasowania na rynku hurtowym dotknęły detalistów, teraz pod ścianą stawiani są producenci. Hurtownie Eurocashu i Tradisu zaczynają bowiem negocjować warunki przyjęcia od nich towaru.

Page 21: Magazyn Życie handlowe 11/2012

nie Eurocashu czy tradisu. Do portugalczyków należą bowiem nie tylko hale dystrybucyjne, ale też duże detaliczne sieci franczyzowe – Delika-tesy Centrum, abc, Groszek, a  przede wszystkim sklepy Lewiatana. te ostatnie sieci związane są co prawda tzw. miękką franczyzą i  będące w nich sklepy teoretycznie mogą kupić u innego pośrednika produkty, których nie ma w portugalskiej sieci hurtowej, ale nawet w tym przy-padku jest haczyk. – Owszem, możemy zrobić zamówienie u  innego dystrybutora, ale w umowie franczyzowej jest taki paragraf, który czyni to niebezpiecznym. Franczyzodawca, w tym przypadku Eurocash, może zażądać od detalisty zapłaty za obecność konkurencyjnego produktu. wtedy cały zysk z jego sprzedaży i tak trafi do portugalczyków – opisuje sytuację właściciel kilku sklepów.

Od razu dodajmy, że nie znamy sytuacji, aby ten paragraf był kiedykol-wiek egzekwowany. Jednak nie jest trudno sobie wyobrazić, że w przy-padku, gdyby jakaś firma producencka poszła na wojnę z Eurocashem, a była obecna na półce dajmy na to w Lewiatanie, mogłaby się spotkać z tego typu reakcją ze strony hurtowego potentata..

Opolski projekt wsparcia handlu– to realna i bardzo niebezpieczna sytuacja. Dlatego część producen-

tów świadomych tego problemu zwróciła się do nas, abyśmy pomogli im wejść na półki sklepów niezależnych w naszym regionie – opowiada Leszek stępień, specjalista ds. rozwoju w stowarzyszeniu Handlowców Ziemi Opolskiej. – Do tej pory dodatkowe pieniądze od producenta, zwane retrem, były przejmowane przez organizatorów sieci. Ci dzielili się nimi ze sklepem, o ile placówka należała do jakiejś sieci lub na przy-kład brała udział w  konkursach. potężna grupa sklepów niezależnych była wyłączona z tego wsparcia – wyjaśnia mechanizm stępień.

projekt przygotowany przez sHZO zakłada, że właściciel sklepu, który nie należy do żadnej franczyzy ani też nie dostaje wsparcia bezpośred-nio od producentów (dodatkowe pieniądze dostają duzi detaliści), teraz może takie pieniądze otrzymać.

A są to niebagatelne fundusze. producenci po sprzedaży towaru wy-płacają od 3 do 5 procent wartości towaru. – Nie ma się czemu dziwić, producenci szukają miejsca na półce. Do tej pory płacili za to dużym sklepom i sieciom, teraz nadszedł czas na wspieranie niezależnego de-talu. Jeżeli tego nie zrobią, mogą wypaść z rynku – precyzyjnie diagno-zuje problem właściciel kilku sklepów w województwie opolskim.

stowarzyszenie stworzyło precyzyjną trójstronną umowę. Dołączy-ło do niej już ponad 17 producentów, z  kolejnymi ustalamy ostatnie

szczegóły. wśród tych, którzy jako pierwsi podpisali umowy, jest przed-siębiorstwo wyrobów Cukierniczych Odra z Brzegu, Krüger polska czy Gourmet Foods, dystrybutor herbat marki Dilmah. w programie bierze już udział ponad 320 sklepów z Opolszczyzny, które do tej pory żadnego wsparcia nie dostawały.

Może nas zapamiętają? Jako jeden z pierwszych dołączył do programu Gomar pińczów, pro-

ducent m.in. przetworów owocowo-warzywnych. – to pierwszy taki projekt, o którym usłyszałem. Do tej pory pieniądze z retra szły do dys-trybucji, nie wiadomo, ile z nich przekazywano sklepom – mówi Michał Górniak, współwłaściciel Gomaru pińczów. – Dzięki temu, że teraz te pieniądze trafią bezpośrednio do właścicieli sklepów, może zapamiętają firmę, która płaci im dodatkowe pieniądze i będą częściej zamawiali na-sze produkty – dodaje Górniak.

współwłaściciel firmy przetwórczej ma także nadzieję, że pieniądze zostaną dobrze spożytkowane przez sklepy. – Może na lepszą ekspozy-cję towarów? Bardzo ważna jest też edukacja. Ostateczny klient powi-nien zostać poinformowany, co kupuje, gdzie zostało to wyprodukowa-ne i dlaczego tyle trzeba za produkt zapłacić – podsumowuje Górniak.

Czy ten oddolny projekt się uda? Dziś trudno jest zawyrokować. Jed-nak wypada mu kibicować. A to dlatego, że większa konkurencja na ryn-ku może tylko przynieść wszystkim więcej pożytku niż szkody. poza tym może też zniwelować szkody już wyrządzone oraz zapobiec kolejnym.

MARIUSZ POLIT

intERwEncjE

listopad 2012 [21

To dla nas okazja na poszerzenie rynku– umowa pomiędzy Stowa-rzyszeniem a  producenta-mi pozwoli nam na ciągłą współpracę ze sklepami nie-zależnymi, na której wszyscy skorzystają. Placówki, które nie należały dotąd do żadnej sieci, były pozbawione na-szego wsparcia. Teraz, o  ile będą z  nami handlowały, trafią do nich dodatkowe środki.

rafał Adamiak, koordynator regionu Dolnego Śląska i Opolsz-czyzny w Gourmet Foods, będącej dystrybutorem herbat Dilmah

R E K L a M a

Page 22: Magazyn Życie handlowe 11/2012

22]

Jak smakuje

Choć wśród tradycyjnych wigilijnych dań jedynie kutia jest słodka, nie da się ukryć, że święta, podobnie jak cała końcówka roku, upływają nam pod znakiem słodkości. Zarówno tych „ze sklepu”, jak i przygotowywanych samo-dzielnie w domu.

Boże Narodzenie?

słodycze, bakalie, składniki do pie-czenia ciast w  nadchodzących ty-godniach bez wątpienia będą miały bardzo mocną pozycję w  większości

sklepów. Niemniej, mimo iż są to swego rodza-ju przedświąteczne samograje, ich sprzedaż zawsze warto wspomóc dobrze dobranym asortymentem i umiejętną ekspozycją.

To nie impuls, to tradycjaMiesiące jesienno-zimowe to dla rynku sło-

dyczy czas hossy. Generalnie wracamy wtedy do słodyczy czekoladowych, o  których latem nieco zapominamy, delektując się lodami i ła-kociami bez topiącej się pod wpływem tem-peratury czekolady. Ale im bliżej końca roku, tym apetyt na czekoladę jest większy. tak przy-najmniej można wnioskować z analizy rynku. – w  miesiącach listopad–grudzień sprzedaż słodyczy rośnie o  30 proc. w  stosunku do średniej z  poprzednich miesięcy, a  czekolad nawet o 40 proc. to m.in. efekt zwiększonego popytu na artykuły luksusowe, typowego dla okresu przedświątecznego – mówi Magdale-na Bartczak, dyrektor marketingu w Jutrzence Colian. Co zauważalne, we wzroście sprzeda-ży słodyczy, jaki ma miejsce pod koniec roku, zdecydowanie mniejszą rolę odgrywają pro-dukty impulsowe, takie jak batony. Jest on głównie zasługą czekoladek, czekolad oraz oferty okazjonalnych figurek. – w okresie świą-tecznym ogromnym powodzeniem cieszą się wedlowskie praliny, takie jak Chopin i  serce, w  eleganckich puszkach oraz czekoladowe

KoszyK s’ wia,tEczny

Page 23: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [23

R E K L a M a

figurki mikołaja i  renifera – są to doskonałe pomysły na prezent bądź słodki dodatek do dużego upominku – mówi stephane tikhomi-roff, dyrektor komercyjny marki wedel. – pod-czas zakupów konsumenci chętnie sięgają po produkty, którymi można się dzielić i wspólnie delektować przy świątecznym stole, dlatego obserwujemy bardzo dużą sprzedaż naszych tabliczek czekoladowych oraz naszego sztan-darowego produktu – pianek ptasie Mleczko, bez którego wielu polaków wręcz nie wyobra-ża sobie świąt – dodaje.

Z  kolei doświadczenie firmy Jutrzenka Colian pokazuje, że obok słodkich klasyków warto zainteresować się też ofertą bardziej niecodzienną. – w okresie przedświątecznym konsumenci stawiają na oryginalne połączenia smakowe, nietypowe opakowania oraz zaska-kujące formy słodyczy. Największą popularno-ścią w tym czasie cieszą się produkty bardziej wyszukane, które smakiem i szatą graficzną ko-respondują z charakterem oraz nastrojem Bo-żego Narodzenia. w  tym okresie szczególnie rekomendujemy czekoladę marcepanową Go-

plana, plasującą się w czołówce sprzedażowej czekolad marcepanowych w okresie świątecz-nym – mówi Magdalena Bartczak. Ona także podkreśla obserwowany od kilku lat wzrost zainteresowania konsumentów świątecznymi

figurkami i  zwraca uwagę, że Jutrzenka Co-lian, jako jedyny producent na rynku, oferuje nadziewane figurki oblane czekoladą. są to figurka karmelowa i  figurka marcepanowa kształtem aniołka oraz mikołaja nawiązujące do symboli Bożego Narodzenia.

Dla małych i  dużych łakomczu-chów

Na wzrost sprzedaży słodyczy w  grudniu wpływają nie tylko święta, ale także mikołaj-ki. Jednak z punktu widzenia handlu to nieco inne okazje, które generują sprzedaż innego asortymentu. – w  grudniu działania firmy storck skupiają się wokół dwóch wydarzeń. pierwszym z  nich są mikołajki – tutaj kon-centrujemy się na asortymencie dziecięcym – eksponujemy produkty z  rodziny Nimm2: Śmiejżelki, żujki, lizaki oraz cukierki, a także roz-puszczalne gumy Mamba, które w  tym roku pojawią się w limitowanej mikołajkowej edycji. Drugim ważnym dla handlu słodyczami wyda-rzeniem jest Boże Narodzenie. w tym okresie stawiamy głównie na praliny Merci i  toffifee

W miesiącach listopad–grudzień sprzedaż słodyczy rośnie o 30 proc., a czekolad nawet o 40 proc. To m.in. efekt zwiększonego popytu na artykuły luksusowe, typowego dla okresu przedświątecznego.

>>

Page 24: Magazyn Życie handlowe 11/2012

24]

KoszyK s’ wia,tEczny

trzenki, efektownie wyglądające czekoladki solidarności – jest w czym wybierać, grunt to ładne, ozdobne, kolorowe opakowanie – opo-wiada pani Lucyna.

przed szóstym grudnia w  jej sklepie do-brze sprzedają się czekoladowe mikołajki, jako dodatek do słodkiego prezentu. – wielu rodziców nie rozpieszcza dzieci słodyczami, dlatego w mikołajowych paczkach pojawia się jedynie ów symboliczny czekoladowy mikołaj. Od zawsze sprzedaję też kalendarze adwen-

towe, które ceni wielu rodziców i traktuje jako element edukacyjny – mówi detalistka.

I do ciasta, i do mięsa, i na kompotsłodycze ze sklepowej półki to tylko jedna

odsłona świątecznych łakoci. Równie mocną pozycję mają ciasta wypiekane w domu. tra-dycja ta trzyma się mocno, a świadczy o tym chociażby przedświąteczny popyt na bakalie. – Od lat aż połowę rocznych przychodów ze sprzedaży bakalii realizujemy od października

Tradycyjnie na okres jesienno-zimowy firma Hoop przygotowała specjalną, limitowaną wersję swojego sztanda-rowego napoju. W tym roku w prze-

trwaniu nieprzyjaznej aury konsumentów wspomagać będzie Hoop Cola korzen-

na. Jest ona wzbogacona sokiem z pomarańczy, aromatami goździków oraz przypraw korzen-nych, kojarzących się z zimą, rozgrzewaniem i Bożym Narodzeniem. Ciepłem nowego smaku marka, zgodnie ze swoim przesłaniem, zachęca do otwartości również w święta. Hoop Cola korzenna dostępna

będzie w dwulitrowej bu-telce, opatrzonej specjalną pomarańczową etykietą z oznaczeniem „Edycja zimowa”. Sugerowana cena napoju to 3,99 zł.HOOP POLSKA, www.hoop.pl

hoop cola pomoze przetrwac zime

Jedną ze świątecznych propozycji Jutrzenki Colian jest limitowana wersja ba-kalii w czekoladzie, sygnowana marką Goplana. Eleganckie opakowanie w kształcie półksiężyca kryje rodzynki w czekoladzie mlecznej i deserowej. Słodki zestaw wzbogacają unikalne kom-pozycje orzechów laskowych oraz migdałów z białą czekoladą i dodatkową nutą kawy albo cynamonu. Pudełeczko w ciepłej kolorystyce z motywem śnieżynek wywołuje pozytywne, zimowo-świą-teczne skojarzenia. Bakalie w takiej oprawie doskonale sprawdzą się jako słodki upominek na mikołajki lub pod choinkę. Praktyczne prze-gródki sprawiają, że produkt można zaserwo-wać gościom bezpośrednio w opakowaniu. Cena ok. 10,00 zł za 200 g.JUTRZENKA COLIAN, www.jutrzenka.com.pl

Finezyjny smak, elegancka formaoraz czekolady Merci, a  także figurki bożona-rodzeniowe – mikołaje Merci oraz torebki wy-pełnione czekoladowymi bombkami w trzech wariantach – mówi Anna Kucia, junior brand manager w firmie storck.

Z tym, że oferta słodyczy dla dzieci i dla do-rosłych różni się i to dość znacząco, zgadza się pani Lucyna Kubiś, detalistka z warszawy. w jej sklepie słodycze sprzedawane są na wydzielo-nym stanowisku z alkoholem oraz tradycyjnie na półkach. przez cały rok sytuacja wygląda podobnie: droższe bombonierki, pralinki na wagę, śliwki czy agrest w  czekoladzie ekspo-nujemy przy alkoholu, jako towar przeznaczo-ny dla dorosłych, często kupowany na drobny upominek. pozostały asortyment – na półkach i przy kasach. – taki podział sprawdza się także przed świętami, przy czym i w jednej, i w dru-giej ofercie staram się mieć słodycze w świą-tecznych opakowaniach oraz w formie nawią-zującej do świąt – mniejsze i większe mikołaje, czekoladowe bombki. Dużym wzięciem cieszą się u  mnie czekoladki na wagę, które klienci kupują w  celu zawieszenia na choince. po-lecam Mieszankę wedlowską, galaretki z  Ju-

Page 25: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [25

R E K L a M a

do grudnia, a ok. 25 proc. w okresie wielkanoc-nym – mówi Grzegorz sobociński, kierownik biura zarządu i marketingu Helio. Milena wy-sokińska z  Bakallandu dodaje, że prawie 24 proc. sprzedaży bakalii realizowane jest przez handel tradycyjny. te dwie przesłanki powinny wystarczyć, by nadać tej kategorii należytą ran-gę w swoim sklepie. tym bardziej, że w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie konsumen-ci są zainteresowani zakupem dość szerokiej oferty bakaliowej. – Do ciast używają między innymi rodzynek, migdałów, orzechów wło-skich i laskowych, wiórków kokosowych, skór-ki pomarańczowej i fig. Do nadziewania mięs najczęściej potrzebują śliwek i  moreli. Gotują też tradycyjny wigilijny napój, kompot z suszu, do którego wykorzystują mieszankę kompoto-wą. A na świąteczny stół stawiają jako przeką-skę żurawinę i orzechy – wylicza wysokińska.

Grzegorz sobociński do listy migdałów, orzechów włoskich i  laskowych, suszonych śliwek, fig i  rodzynek dopisuje masy makowe i  krówkowe, jako pewne pozycje na przed-świątecznych listach zakupów. – Bez wątpienia w okresie bożonarodzeniowym sprzedażowy-mi hitami są również typowo wigilijne produk-ty, tj. kutia. Zachęcam zatem, by zaopatrzyć się w  produkty, które corocznie zajmują pozycje bestsellerów. Z nowości polecam szczególnie unikalną masę krówkową o  smaku advocata oraz innowacyjną linię polew i dekoracji. Nasze polewy, w odróżnieniu od innych, są w formie pastylek, dzięki czemu są łatwiejsze w użyciu i umożliwiają dodatkowe formy dekoracji – do przyozdobienia ciasta czy ułożenia okoliczno-ściowego napisu – mówi sobociński.

Mobilizacja do wypiekówOkres przedświąteczny przynosi wyraźny

wzrost sprzedaży dodatków do pieczenia. – Rieber Foods polska (właściciel marki De-lecta) w  listopadzie i  grudniu realizuje 20–25 proc. całorocznej sprzedaży, z  czego ok. 50 proc. przypada na handel tradycyjny. Najwięk-szy wzrost popytu odnotowujemy w kategorii ciast, przypraw i  dodatków do ciast – mówi Monika Rożnowska, senior product manager w tej firmie. Zaznacza przy tym, że pik sprze-dażowy w największym stopniu dotyczy przy-praw do ciast. – Okres Bożego Narodzenia (listopad – grudzień) generuje do 35 proc. ca-łorocznej sprzedaży przypraw do ciast. Rynek ten dzieli się na pięć segmentów: aromaty do ciast, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia, soda oraz mix do śmietany. szczególnie moc-ne pozycje asortymentowe Delecty to: cukry wanilinowe i  proszki do pieczenia w  dużych

Dużym wzięciem cieszą się czekoladki na wagę, które klienci kupują w celu zawieszenia na choince. Takie, jak Mieszanka Wedlowska, galaretki z Jutrzenki, czekoladki Solidarności.Detaliści mają tutaj w czym wybierać – grunt to ładne, ozdobne, kolorowe opakowanie.

>>

Page 26: Magazyn Życie handlowe 11/2012

26]

R E K L a M a wcześniejsze doświadczenie. Jeśli klient regularnie używa danej marki, przed świętami w  szczególności nie będzie chciał eksperymentować. – Na południu polski, gdzie bardzo mocną pozycję i tra-dycję ma palma z Murzynkiem, to ona po-winna znaleźć się w ofercie sklepu, w in-nych regionach kraju – lokalne bestsellery – podpowiada szałajko.

Uproszczone receptury – tak, nowości – raczej nie

Choć święta Bożego Narodzenia w na-szym kraju pozostają nadal bardzo tra-dycyjne, nie oznacza to, że nie dążymy do uproszczenia niektórych domowych obowiązków, zwłaszcza tych „kuchen-nych”. Okazuje się, że oferta produktów wygodnych w użyciu ma swoją rację

W wigilijnym menu nie może zabraknąć kompotu z suszu. Do jego przygotowania Bakalland poleca nowość – mieszankę kompotową stworzoną z wykorzystaniem tradycyjnej receptu-ry z najlepszych polskich suszonych owoców. 300-gramowe opakowanie, z którego można przyrządzić ok. 4 l aromatycznego napoju, kosztuje 8,50 zł. W przygotowaniu świątecznych przy-smaków pomocne będą także inne produkty marki Bakalland, w tym masa makowa (w cenie 9,99 zł za 850 g) oraz najwyższej jakości bakalie. Wśród tych ostatnich konsu-menci znajdą suszone owoce i orzechy zapakowane w nowe, wygodne w użyciu torebki. Ceny torebek (zawierających 100, 150 lub 200 g bakalii) mieszczą się w przedziale od 4,20 do 9,80 zł.BAKALLAND, www.bakalland.pl

swiateczne specjaly z Bakallandem

Połowę rocznych przychodów ze sprzedaży bakalii producenci realizują od października do grudnia. W tym okresie konsumenci są zainteresowani zakupem dość szerokiej oferty.

zdawać sobie sprawę z  istnienia wielu rodza-jów cukru oraz różnych jego producentów – mówi Lucyna Kubiś. Detalistka przyznaje jednak, że w sytuacji, kiedy cukru potrzebuje-my więcej, liczy się jego cena. Mniej wrażliwi na ten czynnik są amatorzy cukru pudru, na który zapotrzebowanie także rośnie, najmniej zaś amatorzy takich „eksperymentów” jak cu-kier brązowy. – Klienci poszukują także mąki tortowej i  luksusowej, rzadziej ziemniaczanej. w  okolicy mąki i  cukru dobrze jest umieścić dodatkowe ekspozycje „akcesoriów” do ciast – aromatów, przyprawy do piernika, posy-pek i  polewy. Można w  ten sposób stworzyć komplementarną ofertę nawet w  niewielkim punkcie i zachęcić klienta do całościowych za-kupów – twierdzi Lucyna Kubiś.

Do podstawowych artykułów do ciast na-leży też zaliczyć tłuszcze do pieczenia. Alek-sander szałajko z firmy Bielmar przekonuje, że o wyborze margaryny do pieczenia decyduje

KoszyK s’ wia,tEczny

gramaturach oraz aromaty, w których od wie-lu lat jesteśmy niekwestionowanym liderem sprzedaży – wyjaśnia Rożnowska. Oprócz do-datków pieczeniowych, konsumenci szukają także budyniów, służących jako baza do przy-gotowania kremów do przekładania i dekoro-wana ciast.

– w  okresie przedświątecznym artykułem pierwszej potrzeby w sklepach staje się cukier, zwłaszcza ten tradycyjny drobny kryształ, do wypieków, choć wzrasta także zainteresowa-nie cukrem w  kostkach, brązowym oraz kan-dyzowanym. Nie jest to sprzedaż na poziomie tej generowanej wypiekami, niemniej widać, że polacy zwracają uwagę na to, czym czę-stują gości, a  przede wszystkim zaczęli

Page 27: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [27

R E K L a M a

W ofercie przygotowanej przez firmę Wawel z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia znalazło się aż 21 produktów. Poza znanymi i lubianymi smakami producent proponuje kilka nowo-ści. Należą do nich czekolady mleczne z dużą, aż 23-pro-centową zawartością prażonych migdałów oraz orzechów laskowych, dostępne w ozdobnych kartonikach z okienkami. Obie w cenie 3,99 zł za 100 g. WAWEL, www.wawel.com.pl

21 pokus marki wawel

bytu także przed świętami. – w  wielu do-mach (zwłaszcza na okoliczność świąt) nadal wypieka się ciasta w  całości własnoręcznie, z  podstawowych składników, według ro-dzinnych przepisów. tym należy tłumaczyć przedświąteczny wzrost sprzedaży przypraw: cukrów smakowych, proszku do pieczenia i  aromatów. Z  drugiej strony żywność typu convenience staje się bardzo popularna, a za-ufanie do sprawdzonych produktów łatwych i  szybkich w  przygotowaniu wzrasta. Coraz szybszy styl życia powoduje, że konsument-ki, pragnące kontynuować kulinarne tradycje wyniesione z domu, a niemające umiejętno-ści takich, jak ich mamy czy babcie, sięgają po produkt z gwarancją sukcesu – gotowe mie-szanki ciast w proszku Delecta – mówi Monika Rożnowska.

spośród tej oferty marki Delecta najczęściej wybierane są: p

sernik błyskawiczny, ciasto Karpatka oraz Krem Karpatka oryginalna.

Zdaniem senior product managera marki Delecta okres tuż przed świętami zasadniczo nie jest dobrym czasem na wprowadzanie nowości. – Konsument w  trakcie pogoni za-kupowej nie zwraca uwagi na zupełnie nowe produkty. trochę obawia się pierwszego kon-taktu z  nieznanym asortymentem i  ewentu-alnego braku satysfakcji z  zakupu. Święta nie są dobrym czasem na doświadczanie nowo-ści i  eksperymenty kulinarne – argumentuje przedstawicielka Delecty.

wypieki muszą się udać, więc najczęściej sięga się po bestsellery. Dlatego przed świę-tami tak istotne stają się promocje topowego asortymentu czy specjalne oprawy powodują-ce, że produkt, choć ten sam i doskonale zna-ny, staje się wyjątkowy.

MAŁGORZATA MARSZAŁEk

Obok półki z mąką i cukrem dobrze jest umieścić ekspozycje „akcesoriów” do ciast. Można w ten sposób stworzyć komplementarną ofertę nawet w małym sklepie.

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 28: Magazyn Życie handlowe 11/2012

28]

Kulinarny konkret

Handel tradycyjny mocno odczuwa przedświąteczną gorączkę. Może nie we wszystkich katego-riach, ale w sprzedaży mięsa i wędlin z pewnością sklepy mogą i powinny powalczyć o klienta. Zwiększonym popytem cieszyć się w nich będą także ryby i przetwory rybne oraz kulinaria.

na świątecznym stole

R E K L a M a

polacy chętnie robią zakupy w  tradycyj-nych sklepach, gdzie mogą spokojnie zastanowić się nad wyborem produktu

oraz nawiązać kontakt ze sprzedawcą, który chętnie doradzi i zaproponuje rozwiązania na miarę potrzeb klienta, jest to bardzo docenia-ne przez kupujących. – w polskiej świadomo-ści taki sklep jest gwarantem bezpieczeństwa żywności. Konsumenci przekonani są, iż pro-dukty są zawsze świeże, a w przypadku mięsa i wędlin to bardzo ważna kwestia – mówi Gra-żyna prokopiuk, prezes Zakładów Mięsnych Łmeat-Łuków.

Bliższa relacja wzbudza zaufanie, niemniej równie ważna wydaje się być oferta. – pola-cy jedzą wędliny na co dzień, jednak robiąc

KoszyK s’ wia,tEczny

przedświąteczne zakupy sięgają głębiej do portfela, wybierając wyroby najwyższej jakości, co przekłada się na znaczny wzrost sprzedaży wędlin premium. w  tym okresie zwiększa się popyt na bardziej wyrafinowane produkty, np. prawdziwą wędzoną szynkę, z dużą zawarto-ścią mięsa, produkty dojrzewające takie, jak szynki czy salami oraz kiełbasy podsuszane. popularnością cieszą się również pasztety z dużą zawartością mięsa: naturalne, jak rów-nież z dodatkami, np. żurawiną – kontynuuje Grażyna prokopiuk.

Wędliny w barwach narodowychBardzo mocny i modny trend prozdrowotny

kieruje klientów w  kierunku wędlin drobio-

W czasie świąt niestraszna nam żadna recesja. Niezależnie od kondycji gospodarki inwestujemy, by były one tradycyjne, z suto zastawionym stołem, choinką i prezentami.

Page 29: Magazyn Życie handlowe 11/2012

wych, mniej kalorycznych, lżejszych, ale po-zwalających zachować tradycyjny charakter świątecznego stołu. Jacek Lewicki, prezes gru-py Drosed, radzi, by w  święta nie zapominać o drobiu – nie tylko o kurczaku, ale także o gęsi i kaczce.

– Kaczka, obok gęsiny, uważana jest za najszlachetniejszy rodzaj drobiu. Gości na na-szych stołach zazwyczaj z okazji wyjątkowych uroczystości rodzinnych. to tradycyjne staro-polskie danie jest jednocześnie wykwintne w  smaku i  łatwe do przygotowania. Mięso kaczki, mimo pieczenia, zachowuje soczystość i  jest kruche. Kaczka zapiekana z jabłkami lub

pomarańczami, udekorowana żurawiną, bę-dzie się wspaniale prezentować na świątecz-nym stole – wyjaśnia Lewicki. I dodaje, że w sy-tuacji, kiedy decydujemy się na najbardziej „klasyczną” postać drobiu, czyli na kurczaka, warto zadbać o jego wysoką jakość.

przykładem takiego rozwiązania jest kurczak Zagrodowy Rosołowy z podlasia oraz pozosta-ły asortyment pod marką Zagrodowy – tuszka i elementy z kurczaka. Drób ten hodowany jest w małych fermach na podlasiu i karmiony je-dynie nieprzetworzoną paszą roślinną. Dosko-nale wpisuje się w trend żywności ekologicz-nej oraz produktów premium, które chętnie

robiąc przedświąteczne zakupy, Polacy sięgają głębiej do portfela, co przekłada się na wyraźny wzrost sprzedaży wędlin premium.

wybieramy na święta. Zwolennikom trady-cyjnego polskiego smaku Drosed proponuje podsuszaną Kiełbasę siedlecką oraz pasztety, np. drobiowo-wieprzowy pasztet sarmacki premium czy pasztet Francuski z zielonym pie-przem.

Z  kolei w  ofercie firmy Łmeat-Łuków naj-większą popularnością w okresie świątecznym cieszy się marka Łukowska spiżarnia, która obejmuje tradycyjne wędliny z mięsa najwyż-szego gatunku, przygotowane według staro-polskiej receptury.

– w gamie tej klienci znajdą: kruche, soczy-ste szynki i polędwicę, pieczonkę z wyczuwal-ną nutą prażonej cebuli, delikatne kabanosy,

Portfolio Ballantine’s, jednej z wiodących marek whisky w Polsce i Europie, poszerzyło się o stworzoną na święta Ballantine’s Christmas Reserve. Specjalna edycja whisky charakteryzuje się doskonale zba-lansowanym smakiem z wyczuwalnymi nutami słodkich pomarańczy, imbiru oraz korzenia lukrecji. Ballantine’s Christmas Reserve ma też harmonijny, jedyny w swoim rodzaju zapach słodkich rodzynek, jabłek, dojrzałych gruszek i cynamonu. Na sklepowych półkach produkt zapre-zentuje się w eleganckim białym opakowaniu z wytłoczonymi płatkami śniegu. Ballantine’s Christmas Reserve jest dostępna w rekomendowa-nej cenie 99,99 zł za 0,7 l.PERNOD RICARD POLSKA, www.pernod-ricard-polska.com

Ballantine’s christmas Reserve

listopad 2012 [29

>>

Page 30: Magazyn Życie handlowe 11/2012

30]

KoszyK s’ wia,tEczny

kiełbasę suszoną oraz pasztety – naturalny i  z  dodatkiem żurawiny. Godna polecenia na świąteczny stół jest także nasza nowa seria wędlin Świat szlachetnej wołowiny: szynka wołowa z  pieprzem, pastrami premium oraz kabanosy wołowe. wytworzone ze specjal-nie wyselekcjonowanego mięsa wołowego z  dodatkiem naturalnych przypraw, idealnie uzupełniają smakowitości świątecznego stołu nawet tych najbardziej wymagających klien-tów – mówi Grażyna prokopiuk.

Terminowe zobowiązaniaChcąc zoptymalizować ofertę mięsa i  wę-

dlin, warto zwrócić uwagę także na inne czynniki, poza wyborem asortymentu. – wy-niki badań marketingowych potwierdzają, że duży wpływ na decyzje zakupowe kon-sumentów ma wygląd produktów i  sposób ich prezentacji. Ekspozycja musi być więc in-teresująca, przyciągająca uwagę. ważne, aby produkty były świeże i zachęcały do zakupu. wędliny najlepiej jest eksponować udekoro-wane warzywami. Do zakupu drobiu zachęca przede wszystkim jego świeży wygląd. waż-ne jest również, aby konsument w łatwy spo-sób mógł zapoznać się z  terminem przydat-ności produktów do spożycia – mówi Jacek Lewicki.

sklepy handlu tradycyjnego zazwyczaj unikają wędlin paczkowanych, niemniej war-to wiedzieć, że w  niektórych kategoriach to właśnie one mają przewagę. – większość konsumentów to jeszcze tradycjonaliści, któ-rzy preferują wędliny krojone w  momencie zakupu. Zauważa się jednak, iż w  przypadku wędlin dojrzewających lub podsuszanych,

których termin przydatności do spożycia jest dłuższy, konsumenci częściej sięgają po pro-dukt paczkowany aniżeli sprzedawany luzem. ważne jest to, że coraz więcej klientów jest świadomych tego, że produkt pakowany jest identyczny jak produkt luzem, a jego przewa-

gą jest wysoki standard higieniczny – twierdzi Grażyna prokopiuk.

Ryby mają głosChoć tradycyjnym daniem wigilijnym jest

karp, okres przedświąteczny generuje wzrost sprzedaży w całym segmencie rybnym. – Bez-pośrednio przed świętami sprzedaję ryby mro-żone, takie same jak te kupowane w ciągu ca-łego roku: mintaja, morszczuka, dorsza, pangę, w  mniejszym zakresie także solę. Oczywiście w  większej ilości – mówi Monika Bartnicka, sprzedawczyni w  jednym z  warszawskich su-permarketów.

Zestaw „Tea for Two” marki Termisil wykonany jest z najwyższej jakości szkła borokrzemowego – odpornego na wysokie temperatury oraz zarysowania i matowienie podczas mycia w zmywarce. Żaroodporny dzbanek jest idealny do parzenia herbaty i przygoto-wywania innych gorących napojów – ziół i rozgrzewających naparów. Dzięki eleganckiemu opakowaniu stanowi świetny prezent dla bliskich osób, także na zbliżające się wielki-mi krokami Boże Narodzenie. Poza dzbankiem, który pomieści 1,4 l napoju, w skład zestawu wchodzą dwie filiżanki ze spodkami. Jego cena wynosi 29,99 zł. TERMISIL HUTA SZKŁA WOŁOMIN, www.termisil.com

idealny do herbatyPrzez cały okres adwentu, a przede wszystkim na kilka dni przed Wigilią, artykułem pierwszej potrzeby w sklepie stają się śledzie.

>>

Page 31: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [31

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 32: Magazyn Życie handlowe 11/2012

32]

jest uzależniony od formatu sklepu, mniejsze sklepy, które nie mogą sobie pozwolić na roz-budowaną ofertę, nie powinny pomijać hitów sprzedażowych marki winiary, czyli Barszczu czerwonego Ekspresowej Zupy oraz Majonezu Dekoracyjnego – mówi Osiński.

w okresie przedświątecznym widoczne jest

R E K L a M a

zwiększone zainteresowanie niektórymi ro-dzajami sosów do gotowania. Klienci szukają przede wszystkich takich spośród nich, które ułatwią przygotowanie świątecznego obiadu, a jednocześnie pozwolą zachować jego trady-cyjny charakter.

– polecam sosy Knorr, w  szczególności grzybowy, myśliwski, pieczeniowy jasny i ciemny, borowikowy. Generalnie w tym czasie mniejsze znaczenie mają sosy ty-powe do makaronów na rzecz takich, które serwujemy z  mięsem – wyjaśnia Monika Bartnicka.

Świąteczną nowością w kategorii sosów jest sos pieczeniowy z pomarańczą z nowej linii popisowej winiary, wprowadzony spe-cjalnie z  myślą o  nadchodzącym sezonie. sos pieczeniowy z  pomarańczą popisowy winiary sprawdzi się do różnego rodzaju mięs, podawanych bożonarodzeniowym gościom. poza nim w  tej ekskluzywnej serii oferowanych jest aż pięć sosów: sos borowikowy wykwintny, sos grzybowy staropolski, sos myśliwski, sos pieczeniowy z cebulką oraz sos pieczeniowy ze śliwką.

Między karpiem a bigosem– Okres świąt Bożego Narodzenia

w  niektórych przypadkach generuje wzrosty sprzedaży poszczególnych rodzajów przypraw nawet o 40–50 proc. w porównaniu do normal-nych wyników w innych miesiącach. Aby tego doświadczyć, warto pamiętać, że część konsu-mentów przygotowuje się do Bożego Narodze-nia z odpowiednim wyprzedzeniem, szczegól-nie dotyczy to zaopatrzenia w produkty suche i z długim terminem ważności, jak właśnie przy-prawy – mówi Marta Klęka-Nowa, pR manager marki prymat.

Zaznacza, że w okresie świątecznym konsu-menci, odmiennie niż podczas codziennych zakupów, częściej sięgają po przyprawy jed-norodne. Z  portfolio marki prymat wybiera-ne są: cynamon, majeranek, kminek mielony, pieprz czarny mielony, tymianek czy gałka muszkatołowa. – warto też wyeksponować mieszanki przypraw, które ułatwiają przy-gotowanie świątecznych potraw, takie jak: przyprawa do piernika, przyprawa do ryb czy

KoszyK s’ wia,tEczny

przez cały okres adwentu, a przede wszystkim na kilka dni przed wigilią, artykułem pierwszej potrzeby w  jej sklepie stają się śledzie. – przed świętami oferujemy wiele rodzajów gotowych śledzi w  dziele garmażeryjnym, które sprzedają się wyśmienicie, podobnie jak propozycje z lodó-wek, z których klienci najczęściej wybierają ryby w marynacie olejowej, nieco rzadziej w octowej oraz w sosach. Jeżeli chodzi o ryby w puszkach, to tutaj także dominuje śledź (w  oleju bądź w  pomidorach), ale nabywców znajdują także tuńczyk, makrela i szproty. w tygodniu poprze-dzającym święta, który w  wielu domach bywa bardziej postny, dobrze sprzedają się też pasty rybne do kanapek – mówi pani Monika.

W świątecznym sosieprzedświąteczne ożywienie nie omi-

ja rynku kulinariów. – Największy wzrost sprzedaży notowany jest w  kategorii zup, majonezów i  zimnych sosów, bulionów, sosów do gotowania oraz przypraw. Ka-tegoria zup do gotowania rośnie o  ok. 38 proc. w wolumenie w okresie przed Bo-żym Narodzeniem. w  przypadku kategorii sosów do gotowania jest to 20 proc. w uję-ciu wolumenowym – mówi wojciech Osiń-ski, marketing manager w dziale kulinarnym Nestlé, powołując się na dane Nielsena.

w  przypadku sprzedaży kulinariów widać duże znaczenia sklepów handlu tradycyjnego. – Udział kanału tradycyjne-go w  kategorii zup do gotowania przed Bożym Narodzeniem to 42 proc. w  wo-lumenie. Rekomendowany asortyment

Świąteczne ożywienie nie omija rynku kulinariów. Największy wzrost sprzedaży notowany jest w kategorii zup, majonezów i zimnych sosów, bulionów, sosów do gotowania oraz przypraw.

Page 33: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [33

Ceniona za swój niezmiennie doskonały, a jed-nocześnie wyrazisty smak, który zawdzięcza naturalnym składnikom i innowacyjnej destylacji, Finlandia Vodka dostępna jest teraz w wyjątkowych zestawach prezentowych. Czysty wariantu trunku w butelce o pojemności 0,7 l można nabyć wraz z dwoma oryginalnymi kieliszkami. Dla tych, którzy poza klasyczną Finlandią mieliby ochotę odkryć bogactwo jej wariantów smakowych, producent przygotował zestaw z pięcioma odsłonami tej wódki w minibuteleczkach. Zamknięto w nim Finlandię Lime, Grapefruit, Cranberry, Mango oraz Redberry. Obydwa zestawy sprawdzą się w roli oryginalnego prezentu. Rekomendowana cena każdego z nich wynosi 57,99 zł. BROWN-FORMAN POLSKA, www.finlandia.com

okazja, by zasmakowac w Finlandii

do bigosu. powodzeniem cieszą się również przyprawy przeznaczone do tradycyjnych polskich potraw, jak przyprawa od flaków czy przyprawa do pieczeni. Na półce nie może też

R E K L a M a

Zdaniem detalistki ze stołecznego super-marketu, w przypadku przypraw na pierwsze miejsce wysuwają się te do ryb. polacy nie są wielkimi amatorami ryb, nie goszczą one na stołach tak często jak mięsa, dlatego konsu-menci chętnie sięgają po mieszanki, ufając, że dzięki nim osiągną właściwy smak.

Tradycja silniejsza od recesji patrząc na przedświąteczny ruch przy pół-

kach z artykułami spożywczymi, można by wnioskować, że Boże Narodzenie trwa nie-ustannie kilka tygodni. wiele kategorii pro-duktów wykazuje w  tym gorącym okresie roku wzrost sprzedaży od kilku do kilkudzie-sięciu procent. I  choć można się zżymać na rozbuchany konsumpcjonizm, dla handlu to czas prawdziwych i bardzo obfitych zbiorów. w tym czasie niestraszna wydaje się nam żadna recesja. Niezależnie od kondycji gospodarki po-lacy inwestują, by mieć tradycyjne święta. takie z suto zastawionym stołem, choinką i prezenta-mi. I takich też ich państwu życzymy.

MAŁGORZATA MARSZAŁEk

zabraknąć przyprawy uniwersalnej Kucharek, wybieranej ze względu na wszechstronność zastosowań oraz przywiązanie do tradycyjne-go smaku potraw – mówi Marta Klęka-Nowa.

Page 34: Magazyn Życie handlowe 11/2012

34]

Zima, a także kojarzące się z nią Boże Narodzenie, to wyjątkowy czas w sprzedaży kosmetyków. Są one bowiem jednym z najczę-ściej kupowanych prezentów. Popyt na nie rośnie nie tylko w drogeriach. Na kosmetykach zarobić mogą także sklepy ogól-nospożywcze, do których wielu producentów próbuje dotrzeć ze specjalnymi zestawami świątecznymi.

Niedrogie, praktyczne i  ładnie zapako-wane zestawy świąteczne królują na półkach już od października. – wie-

le osób zaopatruje się w  nie już wtedy, aby w  grudniu nie obciążać budżetu – mówi Katarzyna Olędzka, brand manager z  firmy Verona products professional, która przygoto-wała na najbliższe święta zestaw zawierający 10-militrowy flakon z wodą toaletową Vittorio Bellucci Exclusive perfume oraz 75-mililitrowy balsam po goleniu Vittorio Bellucci Exclusive perfume. specjalista z  Verony podkreśla, że dla wielu konsumentów takie zestawy są nie tylko doskonałym i  sprawdzonym pomysłem na prezent, ale też świetną okazją zakupu na własne potrzeby. – właśnie teraz najłatwiej jest znaleźć choćby zestaw z kosmetyczką, na zakup której zawsze brakuje czasu, czy zestaw z atrakcyjnymi bonusami – wyjaśnia Katarzyna Olędzka.

Telewizyjne wsparcieJednak zdaniem detalistów, aby takie zesta-

wy miały powodzenie, powinny być wspierane

Anna stawiarska, właścicielka sklepu puchatek w centrum Krakowa. – Z oferty kosmetyczno--chemicznej hitem okazały się ostatnio termo-metry rtęciowe, które rozeszły się niczym sym-boliczne gorące bułeczki – mówi. stawiarska nie ukrywa jednak, że klienci częściej szukają prezentowych zestawów ze słodyczami niż

kampanią reklamową. Małgorzata Roś, która prowadzi prężny sklep spożywczy pod szyldem Groszek w  województwie małopolskim, przy-znaje, że zaopatruje się w  ofertę prezentową, jednak zastrzega: – Bierzemy zestawy ładnie zapakowane i  reklamowane w  telewizji. wte-dy mamy szansę to sprzedać. Ostrożna jest też

W tegorocznych zestawach świątecznych Eveline Cosme-tics promuje nową, dobrze sprzedającą się serię bioHyalu-ron 4D. Panie znajdą w nich krem na dzień i na noc 30+, 40+, 50+ lub 60+ oraz skoncentrowany rozświetlający krem pod oczy. Kosmetyki dostarczają skórze w różnym wieku optymalną dawkę kwasu hialuronowego i innych skład-ników, niezbędną dla przywrócenia jej młodości i piękna. Uniwersalne opakowanie oraz atrakcyjna cena czynią zestawy bardzo dobrym podarunkiem nie tylko na święta. Stworzone przez Eveline Cosmetics duety kosztują od ok. 23,00 do ok. 26,00 zł. EVELINE COSMETICS, www.eveline.eu

Mlodosc w prezencie

KoszyK s’ wia,tEczny

Kosmetyczne zestawy niemal jak z drogerii

>>

Page 35: Magazyn Życie handlowe 11/2012

listopad 2012 [35

Page 36: Magazyn Życie handlowe 11/2012

36]

KoszyK s’ wia,tEczny

z  kosmetykami. Ale to może być pochodną ogólnospożywczego charakteru sklepu i przy-zwyczajeń osób, które w nim bywają.

Przykłady z drogeriiMimo pewnych zastrzeżeń wielu detalistów

i hurtowników przekonanych jest, że na skle-powych półkach świątecznych zestawów ko-smetycznych zabraknąć nie powinno. Jedno-cześnie niejeden obawia się tego, że nie uda się ich sprzedać. Co więc poradzić? Najprościej rzecz ujmując, gdy ktoś nie ma pewności, do-brze jest wziąć przykład z  profesjonalistów, czyli z  drogerii, które mają większe doświad-czenie w sprzedaży tego typu propozycji.

– sezon na zestawy prezentowe to grudzień – mówi Jolanta wierzchanowska, właściciel-ka drogerii Aster w  Gorzowie wielkopolskim. w jej drogerii klientki chętnie kupują komplety prezentowe do kąpieli, między innymi mar-ki Dove. – Najczęściej są to żele pod prysznic z mydłem w płynie, bywają także żele połączo-

ne z dezodorantem. poszukiwane jest również połączenie szamponu z kremem. Z kolei zesta-wy perfum, które szybko rotują, to marka La Rive – dopowiada Jolanta wierzchanowska.

w drogerii Aster zdarzają się też zestawy ko-lorówki, typu fluid z błyszczykiem, ale jak przy-znaje właścicielka, bardzo słabo się sprzedają. – Rzadko zdarza się, aby razem pakowane flu-id i błyszczyk pasowały do typu urody klientki. Dodatkową trudnością jest to, że nie mogę ocenić i  doradzić, czy produkt będzie odpo-

wiedni do cery osoby, która będzie z niego ko-rzystała. A to dlatego, że po zestawy przycho-dzą zazwyczaj przyjaciółki lub mężowie osób, dla których są kupowane tego typu prezenty – dodaje właścicielka.

podobne doświadczenie ma Czesław Mulka, właściciel kilku drogerii Bolo-Koliber w Bielsku--Białej i szczyrku. – Na święta przeważają u nas kosmetyki użytkowe. Najchętniej kupowane są dezodoranty w  różnych wersjach z dodat-kiem kremu, balsamu czy też płynów do ką-pieli. w  przypadku tych ostatnich wzięciem cieszy się marka Dove. Jeżeli chodzi o kremy, to dominuje u nas Lirene. Klienci, którzy szuka-ją zestawów z  perfumami, wybierają Adidasa – opowiada Czesław Mulka.

Sprawdź, co będzie rotować

Co to oznacza dla detalisty prowadzącego sklep spożywczy? Czy może zarobić na pre-zentowych zestawach kosmetycznych? Odpo-wiedź jest jak najbardziej pozytywna. Jednak musi bardzo wnikliwie przyjrzeć się ofercie, jaką zaproponują mu producenci i  dystrybutorzy. Nie należy brać wszystkiego, co popadnie, gdyż nie wszędzie popularnością cieszą się takie same produkty. Dlatego trzeba najpierw zorien-tować się, co w naszym regionie lub okolicy ma największe szanse na szybką rotację. I tylko takie zestawy zamówić. Obok prezentujemy kilka ze-stawów, które powinny sprawdzić się w przed-świątecznej ofercie sklepu spożywczego.

RObERT bARANOWSkI

Na Boże Narodzenie 2012 Nivea przygotowała bogaty wybór zestawów prezentowych. Jak co roku są one eleganckie i mają niepowta-rzalny charakter. Co więcej, każdy znajdzie wśród nich idealny upominek dla wszystkich swoich bliskich, niezależnie od płci czy wieku. W skład zestawów dla dziewczyn i kobiet wcho-dzą kosmetyki zapachowe, przeznaczone do pielęgnacji włosów, ciała, a także twarzy. Zestawy męskie skomponowane zostały z antyperspirantów, żeli pod prysznic oraz produktów do i po goleniu. Świąteczne propozycje marki Nivea, których jest w tym roku w sumie 15, dostosowane zostały do różnej zasobności portfeli. Ich ceny zaczynają się od 29,99 zł, najdroższy zestaw kosztuje 54,00 zł. NIVEA POLSKA, www.nivea.pl

dla kazdego cos odpowiedniego

Na tegoroczne święta firma Verona Products Professional przygotowała atrakcyjne zestawy upominkowe, w tym zestaw DLA NIEGO. Składa się on z wody toaletowej (100 ml) i balsamu po goleniu (75 ml) Vittorio Bellucci

Exclusive Perfume. Woda o długotrwałym i niezwykle męskim zapachu, inspirowanym najmodniejszymi światowymi trendami, zamknięta została w eleganckim flakonie. Doskonałym jej uzupełnieniem jest re-generujący balsam po goleniu, który koi, odżywia oraz łagodzi podrażnienia. Ko-smetyk szybko się wchłania, zapewniając skórze odpowiedni poziom nawilżenia przez 24 h. Zestaw Vittorio Bellucci Exclusive Perfume łączy najwyższą jakość, oryginalny design oraz przystępną cenę – wynosi ona ok. 23,00 zł.VERONA PRODUCTS PROFESSIONAL, www.vpp.pl

wysoka jakosc i oryginalny design

Największą szansę na sprzedaż mają zestawy ładnie zapakowane oraz wsparte kampanią reklamową w telewizji.

Page 37: Magazyn Życie handlowe 11/2012

sierpien/wrzesien 2011 [37

Page 38: Magazyn Życie handlowe 11/2012

REgionaLnE inicjatywy

38]

Ojcowie benedyktyni z  tyńca stwo-rzyli sieć sklepów franczyzowych sześć lat temu. Ostatnio jednak

punkty pod marką produkty Benedyktyń-skie przechodziły trudne chwile. Zarzucano im m.in. wysokie ceny za produkty, które od tych dostępnych w  innych sklepach różnią się tylko opakowaniem. A dodatkowo infor-mowano, że wytwarzają je te same firmy, które dostarczają towar m.in. dla dyskontów.

Część placówek została zamknięta, nie-które przejęli benedyktyni.

Benedicite.pl– to już przeszłość. Idziemy do przodu, wpro-

wadzamy nowe produkty, te słabsze znikają z naszej oferty – mówi ojciec Zygmunt Galoch, członek zarządu Benedicite, Jednostki Gospo-darczej Opactwa Benedyktynów w tyńcu. Or-ganizacja ta zarządza sklepami własnymi oraz dba o zaopatrzenie tych franczyzowych (obec-nie w  całej polsce jest ich 32). prowadzi także prężny sklep internetowy benedicite.pl.

– Ciągle rozpatrujemy nowe zgłoszenia od chętnych. przyszły sklep ma mieć dobrą lokali-

zację, w pobliżu musi być duży przepływ ludzi, bo to jest podstawową gwarancją sprzedaży – precyzuje wymagania ojciec Galoch.

potwierdza to franczyzobiorca Andrzej Kar-bowski, który prowadzi placówkę z produktami benedyktyńskimi na krakowskim Kazimierzu – przy głównej ulicy (Krakowskiej).

– to jest podstawa. Lokalizacja, lokalizacja i  jeszcze raz lokalizacji. Kolega, który jakiś czas temu otworzył ten sam format w  centrum Krakowa, ale przy jednej z  mniejszych uliczek, nie znalazł wystarczającej liczby klientów. Niby centrum miasta, ale ludzie tamtędy nie chodzą – opowiada Karbowski.

trzeba mu wierzyć, sklep uruchomił ponad pięć lat temu. – szukałem też lokalu przy Rynku Głównym w Krakowie, bo to byłoby najlepsze miejsce. wtedy do wynajęcia był malutki, około 30-metrowy, ale czynsz był zaporowy. pomiesz-czenie na Kazimierzu ma blisko 50 metrów kwa-dratowych, a opłata jest sporo niższa – opowia-da właściciel.

Na półkach ma tylko produkty benedyktyń-skie (taka jest zasada w  tej franczyzie), które jednak są dość często odświeżane. – Ciągle

Małopolska jest pełna zabytkowych kościołów. Są wśród nich m.in.: Mariacki, św. Piotra i Pawła, na Skałce czy też klasztor w Tyńcu. Zabytkowymi budowlami opiekują się duchowni. Okazuje się, że mają oni sporo do powiedzenia także w handlu.

Studenci i biznesmeni w sutannach

województwo malopolsk ie

odpowiadam na oczekiwania – Znam większość ludzi przychodzących do sklepu. Odwiedzają mnie nie tylko po to, by kupić warzywa czy prasę, ale też aby poroz-mawiać. Często mówią, co chcieliby widzieć na półkach, dlatego mam asortyment dosto-sowany do potrzeb stałych klientów: dużo warzyw, owoców, świeże sałatki, szeroką ofertę garmażeryjną, a  nawet trochę ubrań. W prowadzeniu sklepu pomaga mi mąż.

Anna Stawiarska, właścicielka sklepu „Puchatek” przy ul. Kapelanka w Krakowie

Page 39: Magazyn Życie handlowe 11/2012

REgionaLnE inicjatywy

pojawiają się nowości i  to jest dobre. Mamy takich klientów, którzy po wejściu do sklepu od razy pytają, co jest nowego – przekonuje Karbowski.

Na półkach można znaleźć tradycyjne miody, syropy czy zioła, ale też przyprawę czarnuszkę (5,9 zł za 40 g) czy benedyktyński likier ziołowy, przygotowany zgodnie z recepturą z XVI wieku (15 zł za 100 ml). – przyznaję, ceny są wysokie, ale porównywalne z tymi z delikatesów. Klienci jednak cenią sobie te produkty, ponad 70 pro-cent to ci, którzy odwiedzają mój sklep regular-nie – dodaje franczyzobiorca.

Średni koszyk w sklepie przy ul. Krakowskiej to około 60 zł. – Każdy dzień jest jednak inny. Największe obroty mamy w  piątek i  sobotę, w niedzielę nie pracujemy. Najważniejsi są dla nas stali klienci, mamy nawet takich, którzy przychodzą raz w  tygodniu na duże zakupy, zostawiając u  nas zawsze około 500 złotych – opowiada Karbowski.

Ojciec Galoch ocenia, że na otwarcie sklepu benedyktyńskiego potrzeba około 100 tys. zł (wyposażenie w meble i pierwsze zatowarowa-nie). Miesięczna opłata, fakturowana jako „ob-sługa informatyczna”, to 450 zł netto.

Studenci napędzają handel teoretycznie wśród klientów tradycyjnych

małych sklepów nie powinno być studentów.

CzyTaj Też: • Kefirek zalewa Małopolskę str. 40 • 300 sklepów za cztery lata str. 40 • Skała stawia na regionalizm str. 42

Studenci i biznesmeni w sutannachObiegowa opinia mówi, że raczej nie mają oni pieniędzy i poszukując najtańszych produktów, trafiają do dyskontów. w Krakowie jest jednak inaczej.

– studenci i  emeryci z  pobliskich osiedli to moi najważniejsi klienci – mówi Anna sta-wiarska, właścicielka sklepu „puchatek” przy ul. Kapelanka w  Krakowie. Czekając na rozmowę, miałem okazję podpatrzeć, co kupują studiują-cy w grodzie Kraka. Nie były to zupki w prosz-ku, a  winogrona i  dorodne pomidory (po 5 zł za kilogram), włoszczyzna, świeże sałatki z firmy Grześkowiak, gotowe pierogi i kopytka z firmy przysmaki Babci stasi z wieliczki. wydatki stu-dentów też nie były groszowe.

potwierdza to Krzysztof Śpiewla, starszy spe-cjalista ds. marketingu w  firmie Kefirek. sieć sklepów już dość dawno zauważyła rosnące możliwości finansowe studentów.

– wydajemy Kartę studencką, akceptowaną we wszystkich sklepach Kefirka. Daje ona trzy procent rabatu na wszystkie zakupy – wyjaśnia

Śpiewla. Karta jest darmowa, finansują ją firmy, które przy okazji mogą się na niej zareklamo-wać.

– studenci stanowią około 33 procent na-szych klientów. to bardzo ważna i przyszłościo-wa grupa – podsumowuje pracownik Kefirka.

MARIUSZ POLIT

32

tyle sklepów franczyzowych sprzedaje produkty benedyktyńskie

listopad 2012 [39

Page 40: Magazyn Życie handlowe 11/2012

wszystko zaczęło się w 1991 roku, gdy bracia Grzegorz i  paweł Gubałowie otworzyli przy ulicy Ludwinowskiej

w Krakowie hurtownię nabiałową pod nazwą serpol. Dość szybko zostali partnerem regio-nalnym Danone’a, co pozwoliło na spokojny rozwój i budowanie kontaktów ze sklepami. to gromadzona przez lata baza danych okazała się kluczowa po blisko 20 latach.

Oferta dla mniejszychwłaściciele sklepów intensywniej szukają

obecnie szans na przetrwanie. Jednym ze spo-sobów jest dołączenie do franczyzy. podobnie sytuacja wygląda w Małopolsce, gdzie liderem

wśród sklepów pozostaje Lewiatan Małopolska (około 200 punktów). Lewiatan gromadzi jed-nak największe placówki (od 300 mkw.). Mniejsi przez lata musieli radzić sobie na własną rękę. Ale już nie muszą.

Z ofertą do nich wyszedł serpol. Co prawda firma, która prowadziła własne sklepy pod mar-ką Kefirek, długo nie kwapiła się z budowaniem franczyzy. Zarząd zmienił jednak zdanie w 2010 roku. – Dziś współpracują z nami 62 sklepy fran-czyzowe, własne mamy 22 – wymienia Krzysz-tof Śpiewla, starszy specjalista ds. marketingu w firmie Kefirek. A warto zaznaczyć, że jeszcze dwa lata temu sklepów powiązanych kapitało-wo z serpolem było kilkanaście…

to jeszcze nie koniec ofensywy Kefirka. wszystkie sieci franczyzowe stawiają warunki chętnym do przystąpienia. Jednym z  najważ-niejszych jest powierzchnia sklepu, rzadko kto chce rozmawiać z „maluchami”, które oferują towar na powierzchni poniżej 100 mkw. po prostu nie można tam wstawić za dużo pro-duktów, nie zawsze jest więc możliwość zwięk-szenia obrotów.

– wychodzimy naprzeciw właścicielom ta-kich sklepów. Opracowaliśmy dla nich format o nazwie Kefirek punkt. Rozwija się on bardzo szybko, pod koniec października działało już dziewięć sklepów pod tym szyldem – informu-je Śpiewla.

REgionaLnE inicjatywy

40]

Ekspansji sieci Kefirek

nie mogą nadziwić się

nawet konkurenci.

W ciągu dwóch lat liczba jej placówek wzrosła czterokrotnie. W tym tempie

może ona wkrótce zdominować małopolski

rynek sklepów lokalnych.

kefirek zalewa Małopolskęwojewództwo malopolsk ie

Hurtownia Serpol otwiera się na mięsa i  wędliny. Ponadto Mariusz Buchała, prezes sieci Kefirek, nie kryje, że firma chce zostać liderem handlowym w regionie.

Hurtownie, szczególnie te będące liderami na własnym podwórku, dość często organizują sieci fran-czyzowe, partnerskie, zawiązują lokalne stowarzyszenia. Serpol zaczął od tworzenia własnej sieci sklepów, a  dopiero dwa lata temu ruszył z franczyzą.

Mariusz Buchała: – Historia jest trochę inna. Hurtownia serpol ruszyła w  1991 roku, a już po roku właściciele otworzyli trzy sklepy o  nazwach Kefirek, Mleczko, Jogurcik. pierw-

szy był prowadzony przez właścicieli serpolu. trzynaście lat temu właściciele zdecydowali o zmianie nazwy wszystkich sklepów na Kefirki i od tamtego czasu można mówić o  rozwoju sieci. Na początku były to tylko własne sklepy.

Jaki klient przychodzi do sklepów Kefirka? Jaki jest średni koszyk za-kupowy w waszych sklepach?– Do naszych sklepów przychodzą klienci po zakupy impulsowe, dlatego też nie mamy im-ponującego koszyka. Średni paragon to około 15 złotych, a przeciętny metraż naszego sklepu

Mariusz Buchała: 300 sklepów za cztery lata

Page 41: Magazyn Życie handlowe 11/2012

REgionaLnE inicjatywy

kefirek, piekarnia i pięć punktów– Dołączyliśmy do sieci Kefirek z  jednym sklepem, największym, o powierzchni około 200 metrów kwa-dratowych. Tuż obok, w sąsiedniej miejscowości uru-chomiono Biedronkę, a działały już tam między innymi Delikatesy Centrum. Franczyza pozwala nam kupować taniej, mamy profesjonalnie robioną gazetkę, szyld jest w regionie rozpoznawalny. Mamy też własną piekarnię i pięć małych punktów w sąsiednich miejscowościach, w  których sprzedajemy pieczywo i  podstawową spo-żywkę. Te punkty na razie nie są pod szyldem Kefirka.

Mieczysław Koenig, właściciel sklepów oraz piekarni w Prando-cinie

R E K L a M a

Mariusz Buchała: 300 sklepów za cztery lata(łącznie z  franczyzowymi) to około 150 me-trów kwadratowych.

Jakie plany na przyszłość ma sieć sklepów Kefirek?– przygotowujemy się do tego, aby w  hur-towni serpol można było kupować także mięso i  wędliny. Chcemy intensywnie roz-wijać placówki detaliczne. Do 2016 roku zamierzamy mieć przynajmniej 36 własnych sklepów, a franczyzowych około 250. Z taką liczbą placówek bylibyśmy liderem w Mało-polsce.

Fiacik na wabika– przystąpiliśmy do Kefirka, bo znaliśmy

tę firmę, kupowaliśmy od nich towar od lat – mówi Mieczysław Koenig z  prandocina (miejscowość leży 25 km od Krakowa). tak jest z większością nowych franczyzobiorców – znają i dobrze oceniają serpol.

Aby dodatkowo wzmocnić tę więź, hur-townia ostatnio zorganizowała konkurs dla franczyzobiorców „Odjedź z Kefirkiem”, w któ-rym do wzięcia był Fiat panda. – w  wielkim skrócie: wygrywał sklep, który zrobił najwięk-szy procentowy progres w  handlu z  nami. wszyscy, i duzi i mali, mieli takie same szanse. Nagrodę już przyznaliśmy, a  wyniki konkur-su były tak dobre, że już ruszyła kolejna jego edycja. tym razem do zdobycia są aż dwa sa-mochody i to Fiaty punto – chwali się Śpiewla.

1250 zł na sklep ekstrato niejedyne atrakcje dla właścicieli skle-

pów współpracujących z  serpolem. Corocz-nie jest organizowany konkurs „poznajemy świat”, dzięki któremu właściciele sklepów kupujący towar w hurtowni (nie tylko ci z Ke-firków) mogli już zwiedzić Barcelonę, Izrael czy też Jordanię.

sklepikarze są najbardziej zadowoleni z ja-snego systemu wypłacania retra (dodatkowe-go rabatu, przyznawanego przez producenta na rzecz sklepu). Obecnie ten bonus wypłaca ponad 130 producentów handlujących z ser-polem. – w ostatnim kwartale przekazaliśmy właścicielom Kefirków ponad 100 tysięcy zło-tych – mówi Śpiewla. to daje średnio 1250 zł dodatkowego dochodu na sklep.

MARIUSZ POLIT

Page 42: Magazyn Życie handlowe 11/2012

REgionaLnE inicjatywy

42]

Dobre wędliny, nabiał czy też pieczywo przy-ciągają klientów niczym magnes. Mało kto by się jednak spodziewał, że właściciele

sklepów część z tych produktów muszą wręcz re-glamentować. Okazuje się bowiem, że zapotrzebo-wanie jest tak duże, iż nie starcza ich dla wszystkich chętnych.

Masło bez zmaślaczy Okręgowa spółdzielnia Mleczarska w skale ma je-

den sklep przyzakładowy, w którym ruch jest niczym w ulu. Malutkie pomieszczenie nie jest w stanie po-mieścić kupujących, a sprzedawczyni musi donosić towar z magazynów, bo bywa, że na półce brakuje serów twarogowych, jogurtów czy masła.

– przerabiamy tylko mleko od naszych stałych dostawców, nie zasilamy się surowcem z  innych źródeł. Z tego powodu produkcja m.in. masła jest ograniczona. Dlatego zdarza się, że klienci nie znaj-dują go na półkach – wyjaśnia Rafał Kruszak, wice-prezes ds. handlowych Okręgowej spółdzielni Mle-czarskiej w skale. A masło z maczugą (od niedawna w logo spółdzielni jest charakterystyczna skała Ma-czuga Herkulesa z okolic pieskowej skały) jest bar-dzo popularne z sklepach. Między innymi dlatego, że produkuje się je w tradycyjny sposób.

– wytwarzamy je tylko ze śmietany od okolicz-nych rolników, w  wielkiej wirówce, nie dodajemy żadnych dodatków ani zmaślaczy – precyzuje Kru-szak. wiceprezes OsM opowiada także o  natural-nym żywieniu krów, od których pochodzi surowiec. – Krowy pasą się na tutejszych łąkach, na które rol-nicy nie wysiewają ton nawozów. Dlatego też nasze produkty mają smak – dodaje.

Stali klienci i złodziejeprodukty z  OsM skała dowożone są przez

pracowników bezpośrednio do sklepów czy hur-towni. Jednym z tych odbiorców jest Małgorzata Roś, prowadząca sklep Groszek przy ulicy wol-bromskiej w skale. – Klienci rzeczywiście szukają produktów lokalnej spółdzielni mleczarskiej. Ale nie tylko, bo zauważam duży lokalny patriotyzm.

Latem przez miasteczko Skała przejeżdża sporo turystów, którzy odwiedzają m.in. pobliski zamek na Pieskowej Skale. Korzysta na tym oczywiście miejscowy handel. Jednak poza sezonem nie jest już tak łatwo. Detaliści starają się wówczas pozyskać klientów lokalnymi produktami wysokiej jakości. Udaje im się to, choć wcale nie są one tanie.

Skała stawia na regionalizmwojewództwo malopolsk ie

klienci czekają pod sklepem– Sprzedajemy dużo produktów regional-nych. Jednym z  nich są wędliny z  Masarni Beaty Bugaj oraz Elżbiety Bochenek z Suchej. Przywozimy wędliny dwa razy w  tygodniu, w  środy i  soboty. Stali klienci już wiedzą i przychodzą wtedy na zakupy. Sprzedajemy wszystko, co od pani Beaty dostajemy, a ceny nie są najniższe. Kiełbasa wiejska pieczona kosztuje 26 złotych za kilogram.

Małgorzata roś, właścicielka sklepu Groszek przy ulicy Wolbromskiej w Skale

Jeżeli na półce jest porównywalny miejscowy produkt, to zawsze lepiej się sprzeda niż ten ogól-nopolski – opowiada Roś.

Z  tego powodu największym wzięciem cie-szy się pieczywo wypiekane w piecu opalanym drewnem od Andrzeja wawera (który w tzw. no-wym rynku w skale ma własny sklep) czy wędliny z Masarni Beaty Bugaj i Elżbiety Bochenek – wy-jaśnia Małgorzata Roś. sklep, który należy do sieci Groszek od 2008 roku, nie jest w ścisłym centrum miasta, ale przy tzw. wylotówce. większość jego klientów to stali bywalcy, których właścicielka zna po imieniu. przychodzą nie tylko na zakupy, ale także aby chwilę porozmawiać i poznać najnow-sze wiadomości z miasteczka.

Inaczej jest w Lewiatanie „U Rataja”. sklep nale-ży do rodziny Ratajów, którzy prowadzą placówki także w innych miasteczkach Małopolski (Kryspi-nów, Rudawa). tutaj rządzą ceny, a produkty re-gionalne są uzupełnieniem tych ogólnopolskich (najlepiej sprzedające się wędliny to marka soko-łów). Obroty sklepu poprawiają się w dni targo-we (środa, sobota), ale też zwiększają się wtedy kradzieże. – wbrew stereotypom batoników nie kradnie młodzież, a starsze panie. Biorą wszystko, co uda się ukryć w torebkach czy kieszeniach. to specyfika tego miasteczka – opowiada Anna tar-kowska, kierowniczka Lewiatana.

Choć jej słowa odsłaniają ciemniejszą stronę miejscowego handlu, jednak to nie „znikające ba-toniki” stanowią wizytówkę miasta. Na szczęście nawet przyjezdni przyznają, że są nią pierwszo-rzędne wyroby regionalne.

MARIUSZ POLIT

Page 43: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Skała stawia na regionalizm

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 44: Magazyn Życie handlowe 11/2012

4]

Po godzinach histor ia marki

Page 45: Magazyn Życie handlowe 11/2012

2]

Po godzinach histor ia marki

Page 46: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 47: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 48: Magazyn Życie handlowe 11/2012

RynEK

44]

alkohole cz . i i

Coroczne dwucyfrowe wzrosty na rynku spo-żywczym kojarzyć się mogą ze Świętym Graalem – każdy o nich marzy, ale nikt ich nie

osiągnął. Ale okazuje się, że tak dobre wyniki jednak się zdarzają. Doświadczają ich producenci oraz dys-trybutorzy mocnych alkoholi z grupy tzw. brown spi-rits, czyli whisky, koniaku, brandy i burbona.

– Rynek whisky w  polsce wart jest ponad 860 mln zł i dynamicznie rośnie. w ciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedaż tego segmentu wzrosła o prawie jedną czwartą – mówi Michał Groniewski, Johnnie walker senior brand manager w firmie Diageo.

Zdaniem Magdaleny Kotuły, specjalistki ds. pR marek w  koncernie CEDC, wartość rynku powin-na wzrosnąć do 1 mld zł w ciągu 2–3 lat. – Coraz częściej podróżujemy i  za granicą spotykamy się z produktami, których smak nam odpowiada i któ-rego poszukujemy w kraju. Jesteśmy coraz bardziej otwarci i chętniej sięgamy po nowości. Nie boimy się nowych smaków czy sposobów konsumpcji alkoholu. Ze względu na zwiększające się docho-dy, importowane alkohole są też dla nas po prostu

bardziej dostępne. wszystkie te czynniki, połączone z ewidentną modą na brązowe alkohole, sprawią, że produkty te zdobywać będą coraz większe grono miłośników – wyjaśnia.

Szkocka, z Tennessee czy burbon?whisky to w polsce największa kategoria mocnych

alkoholi, poza wódką. Jest to segment bardzo szeroki, bo zaliczają się do niego trunki produkowane w róż-ny sposób w wielu miejscach na świecie. Mamy więc szkocką whisky wytwarzaną z  jęczmienia lub słodu jęczmiennego. Obok niej amerykańskie whiskey i bourbony, w których oprócz jęczmienia wykorzy-stuje się też inne zboża, głównie kukurydzę. Różni je proces produkcji, leżakowania i filtracji, a także smak

poszczególnych gatunków, ale wszystkie składają się na coraz większy rynek whisky w polsce.

według szacunków Związku pracodawców polski przemysł spirytusowy, do 2016 r. będzie on o 50 proc. większy niż obecnie. – Kategorią napo-jów spirytusowych, która będzie rosła najmocniej, jest whisky. Jeszcze do niedawna był to alkohol konsumowany wyłącznie przez niewielką liczbę osób. w  pewnym sensie wizerunkowo oznaczało to przynależność do elitarnego grona koneserów. w miarę bogacenia się polaków, a także populary-zacji kultury picia markowych alkoholi, to grono za-częło gwałtownie rosnąć i w przyszłości to zjawisko nabierze jeszcze większego tempa – uważa Leszek wiwała, prezes Zp pps.

Spadki sprzedaży wódki nie oznaczają, że Polacy przestali sięgać po mocne alkohole. Część klientów decyduje się po prostu na bardziej luksusowe trunki, jak whisky czy brandy. Zmianie upodobań towarzyszą ogromne wzrosty kategorii brown spirits.

Whisky staje się alkoholem wybieranym nie tylko na wyjątkowe okazje, lecz także na co dzień. Dlatego specjaliści przekonują, iż konsumenci oczekują szerszej oferty brązowych alkoholi także w mniejszych sklepach.

Szkło pełne luksusu

>>

Page 49: Magazyn Życie handlowe 11/2012

listopad 2012 [45

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 50: Magazyn Życie handlowe 11/2012

RynEK

46]

alkohole cz . i i

według danych firmy Diageo po whisky naj-chętniej sięgają mężczyźni w wieku 25–45 lat. pora roku nie ma wpływu na spożywanie tego trunku. – whisky jest pijana przez cały rok, bez względu na pogodę. Zarówno w  formie tradycyjnej – na lodzie, jak i w drinkach – mówi Michał Groniewski. Liderem rynku jest w naszym kraju marka Johnnie walker (źródło: Diaego za Nielsenem, sprzedaż war-tościowa, wrzesień 2011 – sierpień 2012), a w szcze-gólności jej przystępny cenowo wariant Red Label. Jednak Diageo poszerza portfolio także o  bardziej ekskluzywne whisky. – Ostatnio zaprezentowaliśmy 18-letnią Johnnie walker platinum Label inspirowa-ną prywatnymi whisky rodziny walkerów oraz Gold Label Reserve – wymienia Groniewski. popularno-ścią marce Johnnie walker dorównuje w polsce tyl-ko Ballantines z portfolio pernod Ricard polska.

wśród amerykańskich whiskey, które stanowią 20 proc. wartości polskiego rynku whisky (źródło: Nielsen, październik 2011 – wrzesień 2012), liderem niepodważalnie jest marka Jack Daniel’s, produko-wana przez Brown-Forman. Jej udział wartościowy wynosi aż 65 proc. (źródło: Brown Forman za Nielse-nem, wrzesień 2011 – sierpień 2012). w ofercie tej marki również nie brakuje nowości. w sierpniu na nasz rynek, jako jeden z pierwszych po UsA, trafił Jack Daniel’s tennessee Honey z dodatkiem likieru miodowego.

Na nowości w tym roku postawił także koncern CEDC. – polacy sięgają po brązowe alkohole coraz częściej, dlatego rynek rozwijać się będzie nie tylko pod względem wielkości, ale też stanie się bardziej różnorodny. przewidując taką sytuację, wprowadzi-liśmy w tym roku kilka nowości w zakresie amery-kańskiej whiskey: Red stag, czyli whiskey z sokiem z czarnej wiśni, Bourbon Jim Beam Honey oraz na-pój z kategorii RtD – Jim Beam and cola – wymienia Magdalena Kotuła.

Jim Beam jest w  naszym kraju liderem rynku bourbonów. według danych Nielsena za ostatnie 12 miesięcy jego sprzedaż wzrosła pod względem ilościowym o ponad 24 procent. O popularności tej odmiany whiskey świadczą nowe marki, wprowa-

dzane na polski rynek. w grudniu 2011 r. pojawił się na nim bourbon Four Roses, wprowadzony przez pernod Ricard polska.

Rozwojowi rynku sprzyjają intensywne działania promocyjne producentów i dystrybutorów. w paź-dzierniku zarówno Diageo, jak i  CEDC organizo-wały swoje Dni whisky w wybranych placówkach handlowych. Klienci mogli kupić markowe trunki w atrakcyjnych cenach i dowiedzieć się więcej o po-szczególnych markach.

Choć wszelkie odmiany whisky są alkoholami z wyższej półki, to stają się coraz bardziej powszech-ne. Nie powinno więc zabraknąć ich w  żadnym sklepie. – whisky staje się alkoholem wybieranym zarówno na wyjątkowe okazje, jak i  na co dzień.

Konsumenci będą więc oczekiwać, że także w  mniejszych sklepach dostępny będzie szeroki wybór whisky. Dlatego w każdym sklepie powinien się znaleźć przynajmniej podstawowy wybór tego alkoholu – uważa Michał Groniewski.

Winiaki rosną w siłę Koneserów whisky przybywa w  polsce bardzo

szybko. podobnie jest z  brandy, znaną także jako winiak. Jest to rodzaj mocnego alkoholu destylowa-nego z wina. Brandy wytwarzana w okolicach fran-cuskiego miasteczka Cognac może być nazywana koniakiem. w polsce jest to rynek znacznie mniejszy niż w przypadku whisky, co nie znaczy, że jest mniej perspektywiczny.

– wartość tego rynku w  polsce wynosi 260 mln zł, co czyni z tej kategorii trzeci pod wzglę-

dem wartości segment alkoholi mocnych. Brandy należała w  ostatnich latach do naj-dynamiczniej rozwijających się kategorii al-koholowych na polskim rynku. Znajomość marek oraz wiedza na ich temat rośnie, kon-sumenci odkrywają różnice pomiędzy pro-pozycjami producentów oraz produktami z  różnych segmentów cenowych – mówi Anna Grobicka, junior brand manager w fir-

mie Ambra. Jej zdaniem ogromny poten-cjał tego segmentu wynika z  faktu, że konsumpcja tego typu alkoholi w polsce nadal utrzymuje się na bar-dzo niskim poziomie w porównaniu do innych krajów europejskich.

Konsumenci chcą natomiast sięgać po nowe trunki. Dlatego też Ambra w tym roku poszerzyła swoje portfolio o  kolejną markę brandy. pod koniec stycznia firma, która wcześniej była już współwłaścicielem brandy pliska, ku-piła udziały w marce słoneczny Brzeg. Oba trunki pochodzą z Bułgarii i cieszą się w polsce dużą popularnością. – Na-bycie praw do współwłasności tych marek oraz ich wyłącznej dystrybucji

żUbrówka palona podbija rynek

Wprowadzona na rynek w  maju Żubrówka Palona coraz lepiej radzi sobie na alkoholowym rynku. Kon-sumentów Palonej ujmuje jej uni-kalny, głęboki smak, który zawdzię-cza specjalnej recepturze na bazie whiskey i leżakowaniu w polskich dębowych beczkach po na-lewkach wiśniowych. Dzięki temu produkt zyskuje bursz-tynowy kolor, zbalansowaną słodycz i posmak owoców.Dodatkowo, Żubrówka Palona to alkohol idealnie sprawdzający się serwowany na lodzie lub w shotach, któ-rych nie trzeba popijać. Nie wymaga dodatków, jak cola czy sok, jednocześnie ujaw-niając moc wysokoprocen-towego trunku.

Wśród bourbonów największą popularnością w Polsce cieszy się marka Jim Beam. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jej sprzedaż wzrosła pod względem ilościowym o ponad 24 procent.

Page 51: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Rynek

listopad 2012 [47

R e k L A M A

czyni z  nas czołowego gracza na polskim rynku brandy – obok Stock Polska i CEDC. Obie marki na-leżą do najlepiej sprzedających się brandy w Pol-sce, odpowiadając łącznie za 16 proc. konsumpcji tego trunku na naszym rynku. Dzięki wysokiej ja-kości i przystępnej cenie od wielu lat cieszą się du-żym zainteresowaniem konsumentów – wyjaśnia Anna Grobicka.

Wśród Polaków przybywa też koneserów eks-kluzywnych koniaków. – Polski rynek bardzo dynamicznie się rozwija i  staje się coraz bardziej perspektywiczny dla marek luksusowych. Wielu konsumentów docenia alkohole z najwyższej półki – mówi Tomasz Urbański, trade marketing manager w Moët Hennessy Polska. – Marka Hennessy rozwija się bardzo szybko, podobnie jak cała kategoria ko-niaków w Polsce. Na przełomie ostatnich lat obser-wujemy stały wzrost zainteresowania tą kategorią alkoholi. Hennessy jest zdecydowanym liderem w kategorii koniaków nie tylko na rynku światowym, ale również polskim – dodaje.

Najpopularniejszym trunkiem z tej kategorii jest w naszym kraju Hennessy V.S, ale dostępne są tak-że inne, również bardziej ekskluzywne warianty, np. Hennessy Paradis, Paradis Imperial, Richard Hennes-sy, a także Hennessy X.O skomponowany ze 100 de-stylatów, o wieku dojrzewania do 30 lat.

Ekskluzywny prezentChoć spożycie trunków z  kategorii brown spi-

rits nie ma związku z porą roku, to już ich sprzedaż w pewnych okresach znacząco wzrasta. Najważniej-szym momentem w  roku jest czas poprzedzający Boże Narodzenie. Elegancko zapakowana butelka luksusowego alkoholu jest bowiem dobrym po-mysłem na prezent, szczególnie dla mężczyzn. – Jak wskazują najnowsze badania rynkowe, whisky naj-częściej jest kupowana na prezent. Tę odpowiedź wskazało 53 proc. respondentów. Spożywana jest najczęściej podczas spotkań (40 proc.), na impre-zach (21 proc.) oraz jako element chwil relaksu (17 proc.) – wymienia Michał Groniewski.

Dobre alkohole w  grudniu znajdą nabywców nawet w tych sklepach, gdzie na co dzień klientów interesują raczej tańsze trunki. – Należy pamiętać o  zamówieniu do sklepu większej ilości alkoholi premium w okresie świątecznym, kiedy to zainte-resowanie nimi jest najwyższe – radzi Magdalena Kotuła z CEDC.

Producenci dbają o to, by pomysłów na prezen-ty nie zabrakło. Oferują ciekawe nowości, a  także

eleganckie opakowania. Pliska brandy 5- i  7-letnia dostępna będzie w świątecznym pudełku. Dobrym prezentem, także dla kobiet, mogą być nowości tej marki – Pliska Coffee i Pliska Chocolate, stanowiące alternatywę dla likierów.

CEDC także stawia na zestawy prezentowe. – Będą one dostępne zarówno w handlu tradycyj-nym, jak i nowoczesnym. Jednym z pomysłów jest szkocka whisky Glenfiddich w atrakcyjnym opako-waniu przypominającym oprawę książki – mówi Magdalena Kotuła.

Firma Pernod Ricard Polska proponuje na ten czas specjalną edycję whisky Ballantine’s – Christ-mas Reserve. Jest to wyjątkowa mieszanka whisky stworzona przez master blendera Sandy Hyslopa. Wyróżnia ją harmonijny zapachu słodkich rodzynek, jabłek, dojrzałych gruszek i cynamonu. Perfekcyjnie złożony smak uwodzi nutami słodkich pomarańczy, imbiru i korzenia lukrecji. Gdy połączyć to z urzeka-jącycm designem – Ballantine’s Christmas Reserve dostępna jest w  eleganckim białym opakowaniu

z wytłoczonymi płatkami śniegu – otrzymany tru-nek niezastąpiony podczas świątecznych spotkań. Ten wyjątkowy blend sprawdzi się także jako pre-zent dla osób wymagających, gotowych sięgać po nowe propozycje i ceniących wysoką jakość.

Whisky Jack Daniel’s pojawi się natomiast w limi-towanym wariancie. – W tym roku dla miłośników marki mamy coś specjalnego. W okresie świątecz-nym na rynku pojawi się Jack Daniel’s White Rabbit. To limitowana edycja przygotowana z okazji 120-le-cia powstania baru Pod Białym Królikiem, którego właścicielem był sam Jack Daniel – zapowiada Pa-weł Chmielnicki. Brown-Forman planuje też wpro-wadzenie zestawów prezentowych, w  których do whisky dołączana będzie koszulka, piersiówka albo szklanka.

Beata KrowicKa

Sprzedaż alkoholi mocnych (w tys. 9-litrowych kartonów)Kategoria 2012 2013 2014 2015 2016 % wzrostu (2012–2016)Whisky 1531 1768 1978,5 2185,8 2310,8 (+)50,9%

Kategoria whisky ma duży potencjał wzrostu. Według prognoz Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy nasz rynek do 2016 roku skoczy aż o pięćdziesiąt procent.

Whisky jest pijana przez cały rok, bez względu na pogodę. Najchętniej sięgają po nią mężczyźni w wieku 25–45 lat.

Źródło: ZP PPS

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 52: Magazyn Życie handlowe 11/2012

RynEK

48]

bul iony

Jesień to czas, gdy Polacy chętnie jedzą zupy. Do ich przygotowania gospodynie do-mowe używają zazwyczaj bulionów. Proszę powiedzieć, jak obecnie kształtuje się ten rynek?

– Rynek bulionów prezentuje się atrakcyjnie na tle innych kategorii kulinarnych. Charakte-ryzuje go bowiem bardzo wysoka i  stabilna sprzedaż wolumenowa, co związane jest z po-wszechnością stosowania kostek rosołowych przez polskich konsumentów.

Ilu Polaków używa bulionów i czy można wyróżnić jakąś grupę konsumentów, która kupuje je częściej od innych?

– Zdecydowana większość polaków zna buliony i używa ich w swojej kuchni. produkty te bardzo długo znajdują się na rynku, zdążyły więc zakorzenić się w naszej tradycji kulinarnej. powszechność i  częstość stosowania bulio-

Pierwsze buliony pojawiły się w sprzedaży ponad 100 lat temu. Dziś należą do podstawowych produktów kulinarnych, używanych niemal w każdym domu. O tym, które warianty i opakowania kostek rosołowych rotują najlepiej i co robią producenci, by dodać tej wiekowej kategorii nieco dynamiki, rozmawiamy z Eweliną Kawnik, brand managerem Knorr.

nów spowodowała, że są one kupowane przez konsumentów niezależnie od grupy wiekowej, płci czy miejsca zamieszkania.

Jak przyjmowane są pojawiające się w kategorii bulionów nowości? Czy doda-ją tej kategorii dynamiki?

– Nowe warianty smakowe nie wpływają na wzrost kategorii. Już teraz dostępne w naszej ofercie buliony zaspokajają różne wymagania odbiorców tych produktów. Dlatego obecnie bardziej koncentrujemy się na inspirowaniu konsumentów do wykorzystywania klasycz-nej kostki rosołowej na różne niestandardowe sposoby.

Na przykład?– Od momentu pojawiania się na rynku

kostek rosołowych konsumenci najczęściej wykorzystują je do przygotowania zup, w celu nadania im lepszego, bardziej wyrazistego smaku. Marka Knorr proponuje rozszerzenie wachlarza zastosowań kostek rosołowych na drugie dania i  pokazuje, że sprawdzą się na przykład przy przyrządzaniu marynaty czy sosu do mięsa.

Które warianty bulionów sprzedają się najlepiej i – co za tym idzie – powinny sta-nowić trzon oferty w  małych i  średnich sklepach spożywczych?

– Na sklepowych półkach nie może zabrak-nąć przede wszystkim Rosołu z  kury Knorr, który jest niekwestionowanym liderem wśród bulionów marki Knorr, jak również Rosołu wo-łowego Knorr.

To jak rozumiem podstawa. O jakie wa-rianty bulionów warto rozszerzać ofertę w sytuacji, gdy ma się na tę kategorię tro-chę więcej miejsca na półce?

– Detaliści, którzy dysponują większą po-wierzchnią ekspozycyjną, powinni zadbać o  to, żeby najlepiej sprzedające się kostki rosołowe były dostępne w  różnej wielkości opakowaniach (wystarczających na przygoto-wanie 3, 6 i 9 litrów bulionu), jak również po-większyć wybór o kolejne warianty smakowe, np. Bulion grzybowy Knorr czy Bulion cielęcy Knorr.

Skoro o wielkości opakowań mowa, któ-re najlepiej rotują w handlu tradycyjnym?

Kostki w grze o drugie danie

Nowe warianty nie wpływają na wzrost kategorii bulionów. Dlatego bardziej koncentrujemy się na inspirowaniu konsumentów do wykorzystywania klasycznej kostki rosołowej na różne niestandardowe sposoby.

Page 53: Magazyn Życie handlowe 11/2012

RynEK

– w tym kanale najlepiej sprzedają się kost-ki w  opakowaniach po 6 sztuk i  tych nigdy nie powinno na półkach zabraknąć. Dobrze rotują również opakowania zawierające 12 kostek, ponieważ część osób chce kupować swoje ulubione warianty bulionów na zapas.

Czy w małych i średnich sklepach opłaca się oferować klientom znacznie droższe od tradycyjnych kostek bulionetki Knorr?

– Jak najbardziej, także w  ofercie małych i  średnich sklepów powinna się znaleźć Bu-lionetka Knorr. produkt trafia bowiem do nie-co innego odbiorcy, głównie ze względu na format i  swoje właściwości – ma postać żelu i  charakteryzuje się szerokim zastosowaniem (przygotowanie zup, sosów, dań mięsnych, sa-łatek, posiłków na bazie kaszy i ryżu).

Buliony to produkty dość małe gaba-rytowo, a  w  takim przypadku wyjątkowo łatwo o  wrażenie bałaganu na półce. Jak poradzić sobie z  właściwą ekspozycją bu-lionów w sklepie?

– Najlepiej eksponować buliony w  przy-gotowanym do tego kartonie i  ustawić je w  dobrze widocznym miejscu. Karton został zaprojektowany w taki sposób, by eksponował towar oraz utrzymał produkty w  ładzie i  po-rządku. Ze względu na małe wymiary, kostki

leżące luzem łatwo jest pomieszać, co może wpłynąć negatywnie na estetykę ekspozycji oraz utrudnić konsumentom znalezienie ulu-bionego wariantu.

Jak przebiega proces decyzyjny w przy-padku zakupu bulionów?

– Zakup bulionów jest najczęściej plano-wany, natomiast odbywa się on bez większej refleksji ze strony konsumentów, gdyż jest to produkt masowy.

Czy rynek bulionów podlega sezono-wym wahaniom sprzedaży?

– Na rynku bulionów nadal widzimy pew-ną sezonowość – w okresie letnim, ze wzglę-du na mniejszą ilość spożywanych wówczas zup, sprzedaż może spaść o około 15 procent. Mamy jednak nadzieję, że nowe zastosowa-nie kostek rosołowych jako marynaty do mięs i dań z grilla spowoduje, że produkty te staną się atrakcyjne przez cały rok.

ROZMAWIAŁA MAGDALENA STOSIO-RÓG

W handlu tradycyjnym najlepiej sprzedają się kostki w opakowaniach po 6 sztuk. Dobrze rotują również opakowania zawierające 12 kostek, ponieważ część osób chce kupować swoje ulubione warianty bulionów na zapas.

R E K L a M a

Page 54: Magazyn Życie handlowe 11/2012

tREndy

50]

produkty premium

– Kiedy nadchodzi kryzys, czy to ten prawdziwy ekonomiczny, czy ten nieco podsycony przez media, przeciętny Kowalski zaczyna uważniej patrzeć na rachunki i  zawartość portfela. Za-czyna również wtedy działać tzw. efekt szminki.

polega on na tym, że ludzie rezygnują z dużych wydatków, jednak nie rezygnują z zakupów. Dla-tego rekompensują sobie ograniczenia drob-nymi przyjemnościami. sery premium idealnie wpasowują się w  ten koncept, bo zakup kilku z nich na deskę oraz wina na wieczór z przyja-ciółmi może stać się naszym małym, prywatnym luksusem – przekonuje Marta tomaszewska, brand manager w spółdzielczej Mleczarni spo-mlek wytwarzającej należące do tego segmentu sery długodojrzewające Old poland. Cofając się na chwilę, trzeba powiedzieć, że marka Old poland narodziła się w  chwili, gdy spomlekowi nie wiodło się najlepiej. Cztery lata temu mleczarnia była w  najtrudniejszym mo-mencie swej historii. podjęto wówczas kluczowe decyzje dotyczące m.in. ograniczenia gamy wy-robów oraz koncentracji na serach i proszkach mlecznych. wtedy także pojawił się odważny pomysł wprowadzenia na rynek pierwszych w  polsce samodzielnych marek serowych. tak powstały serenada – wesoła marka śniadanio-

wa oraz Old poland – sery szlachetne, pierwsze produkowane w polsce na dużą skalę. – tworząc Old poland wzięliśmy na siebie ciężar nie tylko kreacji nowej marki, ale też budowy całej kategorii serów premium, do tej pory prak-tycznie nieobecnych na polskim rynku. wiedzie-liśmy, że jest na rynku nisza, w którą nasze pro-dukty się wpasowują, jednak wtedy jej potencjał był za mały, z racji niedostatecznej świadomości konsumentów – wspomina Marta tomaszew-ska. Z tego powodu od samego początku spo-mlek działa na rzecz „serowej edukacji”. w efek-cie nisza przestaje być niszą, a  sprzedaż serów Old poland z roku na rok sukcesywnie wzrasta.

Na salonach i w spożywczaku Dziś marka Old poland obecna jest na salonach, czyli np. w  najlepszych polskich restauracjach. Można ją kupić także w  coraz większej liczbie sklepów, nie tylko tych zlokalizowanych w mia-stach i nie tylko delikatesowych. – Z naszych ob-serwacji wynika, że grupa nabywców serów Old

Szlachta wśród serów Czy w dobie kryzysu i zaciskania pasa rację bytu na sklepowych półkach mają produkty premium? Przykład serów Old Poland pokazuje, że tak. Nie wszyscy i nie zawsze sięgają bowiem po to, co najtańsze. Historia tej marki dowodzi także, że trudna sytuacja potrafi zrodzić cuda.

Page 55: Magazyn Życie handlowe 11/2012

tREndy

poland jest niejednorodna. przeważają w  niej osoby w wieku 25+, czerpiące z kuchni tych kra-jów, gdzie sery od lat są podawane jako stylowa przekąska. są one klientami świadomymi, żąd-nymi eksperymentów, porównującymi gatunki i  smaki. ta grupa aktywnie przyczynia się do tworzenia kultury degustacji sera, podobnej do tej, jaką znamy np. z rynku wina – mówi brand manager z sM spomlek. wbrew pozorom takie osoby nie chodzą tylko do drogich sklepów. Można je spotkać prak-tycznie we wszystkich formatach placówek handlowych, więc sery Old poland także w nich są. – Oczywiście największa sprzedaż przypada na sieci handlowe i  delikatesy, ale w  żadnym wypadku nie ogranicza to dostępności w mniej-szych placówkach prywatnych. Docieramy do nich zarówno poprzez naszych przedstawicieli, jak i  przez współpracujące z  nami hurtownie. wymagający konsumenci nie mieszkają tylko w dużych miastach – wielu z nich wywodzi się z  mniejszych miejscowości i  tam też jesteśmy. wielokrotnie docierały do nas sygnały, że sery Old poland pojawiały się w  sklepie w  efekcie próśb klientów – podkreśla Marta tomaszewska.

Od klinka do kręgu Załóżmy więc, że ktoś z państwa nie ma jeszcze w  swoim sklepie serów Old poland i  chciałby wprowadzić je do oferty. Czy powinien od razu zdecydować się na wszystkie pięć gatunków, czy też zacząć od jednego, dwóch? pracując nad port-folio marki Old poland producent wziął pod uwa-gę tego rodzaju dylematy. Dlatego w jego ofercie są nieduże porcje serów (190 g) w formie klinka, w opakowaniach typu otwórz-zamknij.– Z  doświadczenia wiemy, że to rozwiązanie świetnie sprawdza się m.in. jako narzędzie te-stowe. Relatywnie niewysoka cena jednostko-wa idzie w parze z  łatwością wyeksponowania produktu nawet w  bardzo niedużym sklepie. Handlowcy mogą wówczas wybrać albo kom-plet pięciu serów, albo pakiet naszych serowych klejnotów (Bursztyn, Rubin, szafir). Następnie, na podstawie wyników sprzedaży, zdecydować się na większe zamówienia, np. w postaci 8-kilogra-mowych kręgów przeznaczonych do sprzedaży na wagę – radzi brand manager z sM spomlek. Najprostszym kryterium rozstrzygającym o  for-mie sprzedaży serów Old poland jest obecność w sklepie stoiska tradycyjnego z opcją ważenia produktów. te, które takiego stoiska nie posia-dają, zaopatrują się wyłącznie w  sery konfek-cjonowane. Co ciekawe, praktyka sM spomlek pokazuje, że zdecydowana większość sklepów posiadających stoisko tradycyjne, wprowadza do asortymentu również wersje konfekcjonowane.

Klejnoty jak z importusprzedaż serów Old poland, podobnie jak in-nych artykułów premium, wymaga od detali-stów wiedzy. Bez tego sprzedawca nie będzie miał argumentów, by przekonać klienta, że za dany produkt warto zapłacić dwa czy nawet trzy razy więcej niż za inne. wyjaśniając techniczne przesłanki wyższej ceny serów Old poland Marta tomaszewska podkre-śla, że są one produktami szlachetnymi, wytwa-rzanymi i pielęgnowanymi metodami ręcznymi. powstają wyłącznie z najlepszego mleka i z uży-ciem wysokiej jakości szczepów serowarskich. – to generuje koszty znacznie wyższe niż w przypadku tzw. sera zwykłego czy kanapko-wego, dojrzewającego w foliowym worku – ar-gumentuje. Jej zdaniem warto też zwrócić klien-tom uwagę na fakt, że porównywalne, wcale nie lepsze sery zagraniczne są o minimum kilkadzie-

siąt procent droższe od tych marki Old poland. Najbardziej wymownie o  serach Old poland świadczą jednak one same. Dlatego najlepsze, co sprzedawca może zrobić, to pozwolić klien-towi skosztować odrobinę np. Bursztyna.

Z czym to się je?Jak na sery szlachetne przystało, poszczegól-ne gatunki tych oferowanych w  ramach marki Old poland różnią się przede wszystkim okre-sem dojrzewania. trwa on od dwóch miesięcy w  przypadku serów Grand Gouda i  Grand Ra-

damer, przez trzy i cztery miesiące, gdy chodzi o Rubina i szafira, po minimum sześć miesięcy dla Bursztyna. A z dobrym serem jest jak z do-brym winem – im dłużej dojrzewa, tym więcej nabiera szlachetności i wykwintności w smaku. Kolejne różnice między każdym z serów Old po-land biorą się z  zastosowanych szczepów bak-terii oraz czasu wysalania. O  walorach smako-wych poszczególnych gatunków można pisać bardzo wiele. Najłagodniejszym serem z  gamy jest Grand Gouda, czerpiąca z tradycji oryginal-nej holenderskiej Goudy. Najostrzejszym jest z  kolei Rubin, ser o  pikantnym smaku i  zdecy-dowanym aromacie. Degustowanie serów Old poland stwarza mnóstwo możliwości smako-wych. Każdy powinien sam odnaleźć dodatki najbardziej pasujące do jego gustu. producent poleca Grand Radamera z miodem akacjowym, Bursztyna z  migdałami, Rubina z  suszoną śliw-ką, Grand Goudę z konfiturą żurawinową. szafir natomiast świetnie sprawdzi się z sosem (typu chutney) z mango.

Przyszłość w piwnych barwach tutaj pojawia się pytanie, ilu polaków odważy się tak jeść sery, zważywszy, że na pewno nie jeste-śmy takimi znawcami w tej materii jak włosi czy Francuzi. Marta tomaszewska uspokaja i przeko-nuje, że nasze podejście do tej kategorii bardzo dynamicznie się zmienia. – Coraz chętniej eks-perymentujemy, mając większą świadomość, że ser to nie tylko dodatek do kanapki, poszukuje-my nowych smaków i aromatów – mówi. spomlek aktywnie wspiera ten proces, edukując konsumentów przez bezpośrednie spotkania podczas targów i festiwali, szkolenia, a także wy-korzystując portale społecznościowe – w  tym stworzony przez firmę profil Kocham sery na Fa-cebooku. twórca marki Old poland jest bowiem świadomy, że kultura serowa u nas dopiero się kształtuje i bez odpowiedniej pracy ciężko bę-dzie osiągnąć jej satysfakcjonujący poziom.Zdaniem brand managera ze spomleku w  przypadku serów sytuacja może być po-dobna do tej, do jakiej doszło na rynku piwa. – Regionalne browary, przez wiele lat pozo-stające w cieniu koncernów, wyrosły na doce-nianych przez polaków graczy, zmuszając tych największych do zmian w portfolio. Co cieka-we, przyczyną tych procesów nie były wielkie kampanie reklamowe, a  wyraźny sygnał od konsumenta, który nagle powiedział dość ma-sowości. – Myślę, że z serami długodojrzewają-cymi będzie podobnie – podsumowuje Marta tomaszewska.

MAGDALENA STOSIO-RÓG

Marka Old Poland obecna jest w najlepszych polskich restauracjach. Można ją kupić także w coraz większej liczbie sklepów, nie tylko tych zlokalizowanych w miastach i nie tylko delikatesowych.

listopad 2012 [51

Page 56: Magazyn Życie handlowe 11/2012

52]

Tworząc linię Moje Inspiracje firma Mokate chciała dać każdemu Polakowi możliwość delektowania się napojami znanymi z lokali gastronomicznych w domowym zaciszu. Jednocześnie miał to być sposób na ożywienie kawowego rynku.

PREzEntacjE Mokate

pierwsze produkty pod nazwą Moje Inspiracje zostały wprowadzone do sprzedaży na początku tego roku. Były

nimi trzy odsłony kawy latte (klasyczna, kar-melowa i  waniliowa). pozytywne przyjęcie tej linii – dodajmy innowacyjnej na świato-wą skalę – skłoniło producenta do pójścia o  krok dalej. I  tak jesienią do linii dołączyły

Café Mocha, Café Ma-chiatto oraz Choco

Duo (czekolada na gorąco). wybór nie był przypadkowy – wymienione napo-je razem z kawą latte należą do najczęściej zamawianych w  ka-wiarniach.

Na tym jednak nie koniec. Jak zapowiada firma Mokate, kawiar-nianych specjalności do

przyrządzania we w ł a s n y m

M będzie p r z y b y -

wać. produ-cent z południa

polski chce bowiem rozbudowywać linię Moje In-

spiracje tak, żeby konsumenci mo-gli przygotowywać w  domu smaczne

i pięknie wyglądające napoje nie tylko z ka-tegorii kawowej. wkrótce na półkach sklepo-wych mają pojawić się kolejne zaskakujące nowości z tej serii.

Rodzi się nowa kategoria?produkty z  linii Moje Inspiracje pozwalają każ-

demu, kto nie posiada ekspresu, a takich osób jest w polsce wiele, wygodnie i szybko zrobić napoje, którymi dotąd można się było delektować tylko w kawiarni lub restauracji. Ich cechą wspólną jest także forma opakowania – tzw. duosaszetka, którą można zabrać dokądkolwiek się chce. w jej więk-szej części znajduje się mleczna pianka. Mniejsza kryje wysokiej jakości kawę lub czekoladę instant. ten miks powoduje, że produkty z  linii Moje In-spiracje wymykają się dotychczas obowiązującej na rynku klasyfikacji. Można powiedzieć, że sta-nowią one całkiem nową kategorię, bo trudno jest zaliczyć je do konkretnego segmentu. Dzisiaj w danych rynkowych Nielsen ujmuje linię Moje In-spiracje razem z cappuccino, bo wyróżnikiem pro-duktów jest pianka. Na półkach sklepowych Moje Inspiracje ustawiane są obok kaw instant, ponie-waż konsument naszych nowych produktów to głównie ktoś, kto pija delikatną kawę rozpuszczal-ną z mlekiem. Eksperci z Mokate są jednak przeko-nani, że w przyszłości powstanie nowa kategoria „specjalności kawiarnianych”, do której należeć będą wszystkie produkty z linii Moje Inspiracje.

Kiedyś cappuccino, teraz latteKonsumenci szybko docenili walory nowej linii.

Jej potencjał zobaczyli także detaliści. producent nie musiał długo przekonywać swoich odbiorców do wprowadzenia produktów do oferty. Z drugiej strony nie ma się czemu dziwić. w kategorii kaw nie było przez ostatnie lata tak oryginalnej i  in-nowacyjnej propozycji. Moje Inspiracje idealnie wpasowują się też w trendy rynkowe i potrzeby konsumentów. polacy rozsmakowali się w  latte

i innych wariantach kaw deserowych. A linia Moje Inspiracje ma dać nam taką samą przyjemność, jaką znamy z kawiarni i pomóc rozwijać segment kaw deserowych pitych w domu. producent, po-dobnie jak kilkanaście lat temu zawojował rynek Mokate Cappuccino, dzisiaj chce postawić bardzo mocno na Moje Inspiracje.

Chwila przyjemności dla każdej klientki Odbiorcami linii Moje Inspiracje są kobiety, dla

których chwila przyjemności to ważny moment w ciągu dnia. producent nie kategoryzuje ich ze względu na wiek czy miejsce zamieszkania. tak

szeroka grupa docelowa sprawia, że produkty z  linii Moje Inspiracje są obecne we wszystkich formatach sklepów. Każda placówka może też skorzystać z proponowanych przez Mokate ma-teriałów i  akcji wspierających sprzedaż. w  mo-mencie rynkowego debiutu Moich Inspiracji były to głównie promocje trade’owe. producent przygotował specjalne zestawy ze szklanką gratis. Zorganizował też bardzo wiele degustacji, które wyróżniały się na tle innych, bo prowadził je ba-rista. Detaliści dostali też do dyspozycji atrakcyjne materiały pOs. Obecnie rozpoczęła się kampania linii Moje Inspiracje, która opiera się na outdoorze i reklamie w kinach.

MAGDALENA STOSIO-RÓG

Linia Moje Inspiracje obejmuje sześć produktów: Latte clasicc, Latte karmelowe, Latte waniliowe, Café Mocha, Café Machiatto i Choco Duo. Ich ceny mieszczą się w przedziale 2–2,49 zł.

Kawiarnia przeniesiona do domu

52]

Linia Moje inspiracje stanowi całkiem nową kategorię rynkową.

Page 57: Magazyn Życie handlowe 11/2012

[53

Page 58: Magazyn Życie handlowe 11/2012

54]

nowE PRoduKty artykuly spozywcze

R E K L a M a

Piwo ciekawe w piciu Do sklepów trafiło piwo Łomża Podkapslowe. O wyjątkowości tego produktu stanowi fakt, że można go pić na dwa sposoby – jeśli przed otwarciem przechyli się butelkę, drożdżowy osad z dna wymiesza się z jasnym piwem, które zrobi się mętne, niemieszane będzie zaś lekkie i orzeźwiające. Łomża Podkapslowe to piwo jasne, niepasteryzowane, niefiltrowane, refermentowane (dojrzewające w butelce). Sprzedawane jest w kultowej bezzwrotnej butelce o pojemności 0,33 l, tzw. bączku. Nowatorski design i świeża zielona kolorystyka etykiety sprawiają, że nowość wyróżnia się na półce i przyciąga uwagę konsumentów. Łomża Podkapslowe dostępne też jest w praktycznym kartonie typu fridgepack (10 x 0,33 l).BROWARY REGIONALNE ŁOMŻA, www.piwolomza.pl

URBANEK ZMIENIA WIZERUNEKFirma Bracia Urbanek zmieniła logotyp oraz wygląd opakowań swoich produk-tów. Nowe kremowe etykiety z zielonymi liśćmi, jak również nowe wieczka z tymi elementami, symbolizują naturalny cha-rakter marki. Producent zrezygnował ze zdjęć na rzecz wyraźnych nazw wyrobów, po to aby uwagę konsumenta przyciągała przede wszystkim zawartość słoików. Pierwszym produktem w nowej szacie graficznej, jaki pojawił się na rynku, jest chrzan delikatesowy. Z uwagi na wszech-stronne zastosowanie jest on nieodłącz-nym elementem polskiej kuchni. Chrzan delikatesowy może być dodawany do mięs, wędlin, jajek, a także różnego rodza-ju sosów, zup oraz innych potraw. Cena: 2,49 zł za słoiczek 210 ml.FIRMA BRACIA URBANEK, www.urbanek.com.pl

MUSZTARDA Z CZESKIM RODOWODEMNa sklepowych półkach zadebiutowała musztarda Develey Horčica. Ma ona słodko--pikantny smak i gęstą kremową konsy-stencję z widocznymi ziarenkami gorczycy. Musztarda, oparta na tradycyjnej czeskiej recepturze, dostępna jest w estetycznym i bardzo praktycznym opakowaniu – pla-stikowym kubku o wadze 210 g. Develey Horčica polecana jest jako dodatek do dań na ciepło i zimno, wszelkiego rodzaju mięs i wędlin, kanapek oraz składnik sosów czy marynat. Osoby dbające o smukłą sylwetkę z pewnością docenią jej niskokaloryczność oraz małą zawartość tłuszczu. Musztarda nie zawiera konserwantów. Jej cena wynosi ok. 1,12 zł.

DEVELEY POLSKA, www.develey.pl

Krążek wybrany przez konsumentów Do sklepów trafił nietypowy, limitowany miks sera topio-nego Hochland w krążku pod nazwą Twój Wybór. Produkt powstał w efekcie konkursu pod hasłem „Apetyt na zabawę”. Zadaniem w nim było stworzenie własnej kompozycji serków topionych Hochland oraz uzasadnienie, dlaczego właśnie ona jest najlepsza. Zwycięzcą konkursu została Julia Gołata, która otrzymała lodówkę pełną serów. Ponadto skompono-wany przez nią miks czterech wariantów: z ziołami, śmietan-kowy, z szynką, ze szczypiorkiem i cebulą trafił do sprzedaży. Krążek Twój Wybór, z imieniem i nazwiskiem pomysłodaw-czyni na opakowaniu, zawiera osiem trójkącików sera topio-nego (w sumie 200 g), a kosztuje średnio 4,70 zł.

HOCHLAND POLSKA, www.hochland.pl

Page 59: Magazyn Życie handlowe 11/2012

nowE PRoduKty

PASZTET JAK TEN BABCINY Drobiowo-wieprzowy Pasztet Sarmacki Drosed to produkt z najwyższej półki, nawiązujący do najlepszych tradycji polskiej kuchni. Jego konsystencja, smak i forma przywodzą na myśl domowy pasztet babci, bogaty w mięso, z ape-tycznie zapieczoną brązową skórką. Nowy produkt Drosedu będzie ozdobą każdego stołu. Idealnie nadaje się na kolację, wytrawną przekąskę oraz rodzin-ne przyjęcia. Jego dodatkowy atut stanowi wygodne opakowanie w postaci aluminiowej foremki z folią ochronną. Drobiowo-wieprzowy Pasztet Sarmacki wytwarzany jest tylko z wysokiej jakości surowców pochodzących od spraw-dzonych dostawców z czystego ekologicznie regionu Podlasia. Cena ok. 16,00 zł za kilogram.

GRUPA DROSED, www.drosed.com.pl

Perła sięga do historiiBrowar Perła wprowadza na rynek nową markę piwa, któ-rego smak odbiega od innych propozycji tego producenta. Jest to Browar Parowy Vetter, czyli jasny lager o zawartości alkoholu 5,8 proc., charaktery-zujący się obfitym bukietem oraz wyraźną chmielową gory-czą i słodową nutą. Nazwa i receptura warzenia piwa nawiązują do sięgającej XIX w. tradycji browaru. W produkcji wykorzystuje się m.in. dwie odmiany słodu: pilzneński oraz wysoko palony karmelowy. To one nadają produktowi naturalną, jasną, ale głęboką barwę. Vetter zawdzięcza im również gęstą i trwałą pianę. W regionie lubelskim piwo można kupić w butelkach zwrotnych, poza regionem w bezzwrotnych. Sugerowana cena: 3,00 zł za 0,5 l. PERŁA – BROWARY LUBELSKIE, www.perla.pl

Parówki ŁukowiankiOsobom ceniącym szybkość i praktyczny aspekt przygotowania posiłku, jednak nie kosztem jakości, Zakłady Mięsne Łmeat-Łuków proponują Łukowianki. Pod tą nazwą kryją się deli-katne parówki z wyselekcjonowanego mięsa z szynki (86 proc.), naturalnie wędzone, o łagodnym smaku i subtelnym zapachu. Oprócz dużej zawartości mięsa Łukowianki cha-rakteryzują się tym, iż nie zawierają fosforanów, glutaminianu sodu i białka sojowego. Ich dodatko-wym atutem jest brak osłonek, co skraca i uła-twia proces przygotowa-nia do spożycia.Parówki dostępne są w opakowaniu VAC o wadze 245 g. Jego cena mieści się w prze-dziale 4,50 – 5,50 zł.ZAKŁADY MIĘSNE ŁMEAT-ŁUKÓW, www.zmlukow.pl

R E K L a M a

listopad 2012 [55

Page 60: Magazyn Życie handlowe 11/2012

56]

nowE PRoduKty artykuly spozywcze

Gustownie i wygodnie Frosta rozszerzyła ofertę produktów rybnych o Filety di Gusto. Są to kawałki delikatnego, pozbawionego ości min-taja w sosach, zapakowane w transparentną folię do piecze-nia. Jej zastosowanie umożliwia przygotowanie aromatycz-nej i soczystej ryby bez dodatku tłuszczu i brudzenia dodat-kowych naczyń już w 18 minut. Kupujący mają do wyboru dwa warianty filetów: z sosem koperkowym wzbogaconym dodatkiem masła lub z sosem pomidorowym doprawionym bazylią, tymiankiem i oregano. Zgodnie z polityką 100 proc.naturalnego smaku, nowości nie zawierają wzmacniaczy smaku, barwników ani aromatów. Cena kartoników, w któ-rych znajdują się dwa spakowane osobno filety (o łącznej wadze 340 g), wynosi 13,99 zł. FROSTA, www.frosta.pl

SOS WYRAZISTY W SMAKU Do rodziny sosów Jamar dołączył nowy wariant. Mowa o sosie Arrabiata, który powstał na bazie oryginalnego, włoskiego przepisu. Jego wyrazisty, znany na całym świecie smak, to efekt połączenia świeżo przetartych, dojrza-łych w słońcu pomidorów z papryczką chili, cebulą i odpowiednio dobranymi przyprawami. Bazujący na natu-ralnych składnikach sos Arrabiata to dobra propozycja dla zapracowanych i szukających inspiracji kulinarnych klientów. Pozwala wygodnie i szybko przyrządzić danie świetne np. na obiad. W tym celu wystarczy włożyć sos na patelnię, podgrzać i połączyć z ugotowanym al dente makaronem (przepis na etykiecie). Słoik zawierający 520 g produktu kosztuje ok. 3,00 zł.Z.P.S. JAMAR SZCZEPANIAK, www.jamar.pl

Menu dla liczących czasKonsumentom, dla których ważne są oszczędność czasu oraz łatwość przyrządzania posiłków, firma Virtu proponuje krokiety, pierogi i paszteciki w kilku wariantach. Dania wymagają jedynie podgrzania w piekarniku, garnku, kuchence mikrofalowej albo podsmażenia na patelni. Charakteryzuje je wysoka jakość, wyrazisty smak i aromat oraz wierność tradycyjnym recepturom. Krokiety dostępne są w pięciu wariantach, paszteciki w trzech. Zarówno jedne, jak i drugie doskonale komponują się z czerwo-nym barszczem. Pierogi mają aż siedem odsłon. Krokiety i pierogi sprzedawane są w opakowaniach po 400 g, a paszteciki w opakowaniach po 250 g. Sugerowane ceny w przedziale odpowiednio: 4,99 – 5,99 zł i 4,29 – 4,99 zł. GRUPA VIRTU, www.virtu.com.pl

Knorr i Jan Niezbędny razem dla soczystego kurczakaSzefowie kuchni Knorr oraz eksperci marki Jan Niezbędny zjednoczyli siły i stworzyli Fix Knorr Soczysty kurczak z patelni – kompozycję przypraw wraz z dołączonymi do niej unikalnymi toreb-kami do smażenia. Duet ten pozwala przygotować soczystego i aromatycz-nego kurczaka bez smażenia go na głębokim tłuszczu. W tym celu należy połączyć mieszankę przypraw z olejem, powstałą pastą natrzeć mięso, a następnie włożyć je do torebki i umieścić na suchej patelni. Torebki sprawiają też, że mięso nie przywiera ani nie rozpada się przy przewracaniu.

Z nowym fiksem dostępnym w dwóch wariantach można przyrządzić kurczaka z papryką i rozmarynem oraz w ziołach z cytrynową nutą. Sugerowana cena: 3,47 zł.UNILEVER POLSKA, www.unilever.pl, www.knorr.pl

KOPEREK DOBRY DO WSZYSTKIEGO

Sos koperkowy marki Tarsmak wzbogaci smak i wygląd wielu potraw. Produkt nadaje się jako dodatek do

sałatek, jajek i świeżych warzyw. Sos łączy w sobie walory lek-kiego majonezu, koperku oraz starannie dobranych przypraw. Powstała w ten sposób kompozycja posiada doskonałą konsy-stencję, bogaty smak i intensywny aromat. Nowy sos Tarsmaku

dostępny jest w praktycznej butelce zawierającej 450 g produktu. Jego cena mieści się w przedziale

3,79 – 3,99 zł.ZPiOAS TARSMAK, www.tarsmak.pl

Page 61: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 62: Magazyn Życie handlowe 11/2012

58]

nowE PRoduKty artykuly spozywcze

R E K L a M a

CAPPY BEZ TAJEMNICDotychczasowe litrowe kartony soków, nektarów i napojów marki Cappy zostały zastąpio-ne butelkami PET o tej samej pojemności. Głównym walorem nowego opakowania jest

funkcjonalność – przezroczysta butelka pozwala widzieć konsystencję produktu i kontrolować ilość, jaka została do wypicia. Co ważne z punktu widzenia ekologii, wykorzystany w butelkach PET materiał podlega w 100

proc. recyklingowi, ułatwia to segregację odpadów, a następnie ich sor-towanie oraz ponowne przetwarzanie. Ceny soków, nektarów i napo-

jów marki Cappy w butelkach PET wynoszą w zależno-ści od wariantu od 3,99 do 5,49 zł. Zmianie opakowań towarzyszy kampania pod hasłem

„Teraz widzisz, co dobre!”.COCA-COLA HBC POLSKA, WWW.COCACOla.com.pl,

Śmiejżelki z tropikówNowy wariant Śmiejżelków Nimm 2 wyróżnia się smakiem owoców tropikal-nych. Tak jak inne żelki z tej rodziny są one wzbogacone witaminami oraz sokiem owocowym. Szata graficzna opakowania komunikuje nowy smak oraz to, co dzieci lubią najbardziej – zabawę w układanie wesołych postaci, do czego zachęcają różnorodne kształty żelków. Intensywna kolorystyka torebki wyróżnia nowy produkt na półce sklepowej. Śmiejżelki Tropikalne dostępne są w opakowaniach po 100 i 180 g. Sugerowane ceny odpo-wiednio: 3,49 i 5,99 zł. STORCK, www.storck.pl

SZKOLNE W NOWYM WYMIARZE Od września Herbatniki Szkolne marki Krakuski dostępne są w nowej gramaturze i opakowaniu – pakiecie zawierającym cztery paczuszki po 20 g. Zarówno cały pakiet, jak i każda paczuszka z osobna łatwo zmieści się w szkolnym plecaku. Chrupiące herbat-niki bez dodatku barwników oraz substancji konserwu-jących to rozwiązanie idealne na przekąską dla dużych i małych uczniów. Cena za opakowanie 4 x 20 g wynosi ok. 1,99 zł. Karton zbiorczy zawierający 12 pakietów i korespondujący z nimi kolorystyką można atrakcyjnie wyeksponować przy kasie lub na półce. BAHLSEN POLSKA, www.bahlsen.pl

Pieczywo, które zadba o zdrowie i linięBezglutenowe Pieczywo lekkie bez cukru Obst może być jedzone przez całą rodzinę, ale szczególnie poleca się je osobom z nietolerancją glutenu, dbającym o figurę oraz dobre samopoczucie. Dostarcza organizmowi istotnych składników odżywczych, na długo zapewnia uczucie sytości, a przy tym ma bardzo niewiele kalorii. Firma Obst proponuje dwa rodzaje tego pieczywa: 7 ziaren (kukurydza, siemię lniane, gryka, komosa ryżowa, teff, amarantus i wiesiołek) oraz ryżowe. Obydwa dobrze smakują z serami, wędliną czy konfiturą. Pocięte w kostkę z powodzeniem zastąpią grzanki. Cena opakowań zawierają-cych 125 g pieczywa 7 ziaren i 100 g pieczywa ryżowego wynosi 3,19 zł.OBST, www.obst.pl

Page 63: Magazyn Życie handlowe 11/2012

nowE PRoduKty

Herbata bez fusów Filtry do herbaty marki Jan Niezbędny zapewniają przygotowanie aromatycz-nego naparu bez niepotrzebnych fusów. Zaparzanie herbaty trwa dokładnie tyle czasu, ile sobie życzymy.Wykorzystując filtry do kubka i filiżanki uzyskamy porcję napoju dla jednej osoby. Do opakowania dołączony jest specjalny patyczek, na którym zawieszamy filtr (przebijając go w górnej części), a następ-nie wieszamy na kubku lub filiżance. Do przygotowania większej porcji herbaty przeznaczone są filtry do dzbanka. Opakowanie zawierające 40 takich filtrów kosztuje ok. 7,00 zł. Filtry do kubka i fili-żanki pakowane są po 80 sztuk, a kosztują ok. 11,00 zł. SARANTIS POLSKA, www.sarantis.pl, www.janniezbedny.pl

Impra zawitała do PolskiRajska wyspa Sri Lanka (znana także pod nazwą Cejlon) jest domem najlepszych plantacji herbaty. Rosnące tam gatunki są w stanie sprostać gustom największych smakoszy. Do czołowych cejlońskich herbaty należą te marki Impra, produkowane przez firmę Imperial Tea Exports. Wytwarzane z najwyższej jakości surowców, pochodzą-cych wyłącznie od stale monitorowanych dostawców herbaty Impra notują coroczne rekordy sprzedawalności na światowych rynkach. Teraz możemy powitać je także w Polsce. Z bogatej oferty herbat Impra szczególnie polecana jest Royal Elixir Knight, dostępna w wersji liściastej (sugerowane ceny: puszka 250 g – 26,50 zł; pudełko 100 g – 6,50 zł) i ekspresowej (sugerowane ceny: 100 x 2 g – 16,90 zł; 25 x 2 g – 4,90 zł).GEMAGA POLAND, www.impratea.pl

R E K L a M a

Page 64: Magazyn Życie handlowe 11/2012

60]

nowE PRoduKty artykuly spozywcze

Gorąca czekolada w duecie z mleczną piankąWiele osób uważa, że nie ma lepszego i skuteczniejszego lekarstwa na złe samopoczucie i jesienną chandrę niż gorąca czekolada. Wiedząc o tym, firma Mokate wprowadza na rynek kolejny produkt z serii Moje Inspiracje. Jest nią Choco Duo, czyli czekolada rozpusz-czalna z mleczną pianką. Nowość sprzedawana jest w wygodnej duosaszetce. W jej większej części znajduje się mleczna pianka, którą wystarczy zalać gorącą wodą, w mniejszej zaś czekolada instant. Po dodaniu rozpuszczonej czekolady do mlecznej pianki powstanie pysz-ny, dodający energii napój z puszystą pianką, która dodatkowo podnosi jego walory smako-we. Cena Choco Duo wynosi od 2,00 do 2,49 zł.MOKATE, www.mokate.com.pl

200 MILILITRÓW PRAWDZIWIE MĘSKIEGO TRUNKUOd połowy października Maximus Vodka dostępna jest w nowej, mniejszej pojemności 200 ml. Butelka z widoczną tarczą i specyficznym grawerem nawiązuje do wartości ważnych dla starożytnych gladiato-rów i zachowań prawdziwych mężczyzn, takich jak: lojalność, honor i odwaga. W jej wnętrzu znajduje się niezmiennie doskonała w smaku wytrawna wódka, która powstaje z wysokiej klasy zbóż. Maximus jest marką adresowaną do młodych, aktywnych mężczyzn, ceniących sobie zabawę i potrafiących cieszyć się życiem. Rekomendowana cena butel-ki 200 ml wynosi 10,90 zł. BROWN-FORMAN POLSKA, www.maximusvodka.pl

DecoMorreno rozpieszcza podniebieniaUznawana za specja-listę od kakao marka DecoMorreno zaskakuje konsumentów kolejną słodką przekąską dobrą na każdą okazję. Jej najnowsza propozycja to Rozpieszczony orzech w czekoladzie, a dokład-niej chrupiący orzech oblany trzema warstwami wysokiej jakości czekolady: białej, deserowej i mlecz-nej, na koniec oprószony wybornym kakao. A wszystko to w doskonałych proporcjach, by dostarczyć kuszącej, unikalnej przyjemności dla podniebienia. Rozpieszczony orzech w czekoladzie idealnie uzupełnia linię Owoców w czekoladzie od DecoMorreno. 80-gramowe opakowanie jednostkowo kosztuje 3,50 zł. GRUPA MASPEX WADOWICE, www.maspex.com, www.decomorreno.pl

Pomysły na… ciasta bez pieczenia Producent marki Winiary podsuwa trzy propozycje na zwieńczenie rodzinnego obiadu, słodką nagrodę za sukces w pracy lub szkole albo dodatek do kawy pod-czas pogaduszek z przyjaciółką. Stworzone przez niego Pomysły na… Torcik Królowej, Jabłecznik pod chmurką oraz Bajaderkę pod pierzynką pomogą wyczarować ciasta, które zachwycą najbliższych smakiem i formą, są łatwe do przygotowania, a do tego zawsze się udają. Do ich przygotowania potrzebne są łatwo dostępne i znane w każdej kuchni składniki. Co więcej, ciast nie trzeba piec, więc robi się je naprawdę szybko (w 20 minut nie licząc

czasu chłodzenia). Sugerowana cena opakowań zawierających dwie bazy – do masy oraz pianki – wynosi ok. 4,50 zł.NESTLÉ POLSKA, www.nestle.pl,

www.winiary.pl

Porzeczkowy zawrót głowyWspaniałą atmosferę podczas długich jesiennych wieczorów pomoże stworzyć nowość firmy Vinpol – rozgrzewająca Nalewka Babuni o smaku owoców czar-nej porzeczki. Charakteryzuje się ona

piękną barwą i niepowtarzalnym słodko-kwaskowym smakiem.

Przypomina lato, ale też babcine soki serwowane podczas choro-

by. Nalewka ma aromatyczny, kuszący zapach. Zamknięta

w butelce kształtem nawiązującej do staropolskiej karafki, efektownie wygląda na stole. Może być pita solo lub stanowić bazą do koktajli. Nalewka Babuni o smaku czarnej porzeczki z limi-towanej serii to również dobry pomysł na oryginalny prezent, najlepiej bez szczególnej okazji. Pojemność: 750 ml. Cena: ok. 19,00 złVINPOL, www.vinpol.pl, www.nalewkababuni.pl

Page 65: Magazyn Życie handlowe 11/2012

POMYSŁY NA… CIASTA BEZ PIECZENIA Producent marki Winiary podsuwa trzy propozycje na zwieńczenie rodzinnego obiadu, słodką nagrodę za sukces w pracy lub szkole albo dodatek do kawy podczas pogaduszek z przyjaciółką. Stworzone przez niego Pomysły na… Torcik Królowej, Jabłecznik pod chmurką oraz Bajaderkę pod pierzynką pomogą wyczarować ciasta, które zachwycą najbliższych sma-kiem i formą, są łatwe do przygotowania, a do tego zawsze się udają. Do ich przygotowania potrzebne są łatwo dostępne i znane w każdej kuchni składniki. Co więcej, ciast nie trzeba piec, więc robi się je naprawdę szybko (w 20 minut nie licząc czasu chłodzenia). Sugerowana cena opakowań zawierających dwie bazy – do masy oraz pianki – wynosi ok. 4,50 zł.

NESTLÉ POLSKA, www.nestle.pl, www.winiary.pl

Page 66: Magazyn Życie handlowe 11/2012

62]

nowE PRoduKty kosmetyki i chemia

Oferta krystalicznie czystych, wzbogaconych natural-nymi ekstraktami szamponów marki Naturia została poszerzona o trzy nowości w opakowaniach po 500 ml. Wśród nich coś dla siebie znajdą osoby o wło-sach normalnych, ze skłonnością do przetłuszczania się oraz łupieżu. Szampon z pokrzywą i zieloną herbatą ma właściwości antyłojotokowe, tonizujące i przeciwzapalne. Ten z miętą i wrzosem zapobie-ga nadmiernemu przetłuszczaniu się i wpływa odświeżająco na skórę głowy. Kolejny zawiera

działającą przeciwłojotokowo i przeciwłupieżowo biosiarkę oraz bursztyn. Szampony sprawiają, że włosy nabierają blasku i sprężystości, stają się puszyste i miłe w dotyku. Każdy z nich kosztuje ok. 8,00 zł za 500 ml. LABORATORIUM KOSMETYCZNE JOANNA, www.joanna.pl.

To, co najlepsze z mleka i mioduJesienią skóra wymaga szczególnej troski. Chcąc przywrócić jej miękkość i gładkość, warto sięgnąć po kosmetyki bogate w skład-niki odżywcze i nawilżające. Do takich należy nowy mleczno-mio-dowy krem do rąk i paznokci Anti-Aging z serii Miss. Jest on szcze-gólnie polecany do codziennej pielęgnacji skóry dojrzałej, bardzo suchej, mało elastycznej. Zawarte w kremie naturalne proteiny mleka i miodu wygładzają ją i regenerują, alantoina minimalizuje podrażnienia, a gliceryna pomaga utrzymać optymalny poziom nawilżenia. Krem szybko się wchłania. Opakowanie o pojemności 100 ml kosztuje 5,00 zł.BARWA, www.barwa.com.pl

Dojrzała luksusowo potraktowana W laboratoriach Eveline Cosmetics powstała przeło-mowa linia kosmetyków przeciwzmarszczkowych. Ich luksusowa formuła zawiera mikroskopijne cząsteczki diamentu, 24-karatowe złoto oraz unikalną kompozycję substancji czynnych z biokwasem hialuronowym na czele. Kombinacja ta w widoczny sposób odbudowuje skórę i dodaje jej blasku. Tworzy na twarzy napinającą mikrokrystaliczną siateczkę, która przywraca jej jędr-ność i młody wygląd. W ramach serii oferowane są krem+serum w wersji dla kobiet po 55. i po 65. roku życia (oba w cenie ok. 20,00 zł za 50 ml) oraz krem+se-rum do szczególnej pielęgnacji dojrzałej i wymagającej skóry wokół oczu (cena ok. 16,00 zł za 15 ml). EVELINE COSMETICS, www.eveline.eu

PRZEJMIJ KONTROLĘ NAD NIEDOSKONAŁOŚCIAMI Mincer Pharma wprowadza na rynek serię Acne Control adresowaną do młodych ludzi o skórze normalnej i mie-szanej lub tłustej i trądzikowej. Codzienna pielęgnacja z kosmetykami Acne Control odbywa się w trzech krokach. Pierwszy to oczyszczanie, do którego służą żele do mycia twarzy oraz pilingi. Krok drugi – tonizację – przeprowadza się za pomocą toników normalizujących. Ostatni trzeci etap to pielęgnacja. Tutaj młodzież ma dyspozycji: krem strefa T, matujący krem dla skóry tłustej, żel punktowy na zmiany trądzikowe oraz kremy z serii BB. Wszystkie produk-ty posiadają nietypowe, zwariowane kartoniki o podstawie trójkąta. Ich rekomendowane ceny mieszczą się w prze-dziale od 9,99 do 13,90 zł.MINCER PHARMA, www.mincer.com.pl

ORIENT NA CO DZIEń

Kosmetyki z linii Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut czerpią z naturalnych skarbów

egzotycznej przyrody, takich jak olejek arganowy i mleczko kokosowe. Pierwszy zapewnia włosom blask

i nawilżenie (to dzięki nienasyconym kwasom tłuszczowym oraz witaminie E). Drugi, bogaty w aminokwasy i witaminę

C, skutecznie je odżywia i zmiękcza. Dodatkowo kosme-tyki zawierają kompleks płynnej keratyny. Linia Gliss

Kur Marrakesh Oil & Coconut przeznaczona jest do codziennej pielęgnacji włosów normal-

nych. Rekomendowane ceny: szampon – ok. 12,00 zł za 250 ml i ok. 16,00 zł za 400 ml, odżywka – ok. 12,00 zł za 200 ml, ekspre-

sowa maska – ok. 16,00 zł za 200 ml. Zapach kosmetyków podkreśla

orientalny charakter linii. HENKEL POLSKA,

www.henkel.pl

NATURALNI SPRZYMIERZEńCY PIĘKNYCH WŁOSÓW

Page 67: Magazyn Życie handlowe 11/2012

nowE PRoduKty

BATERIE NA MIARĘ CZASÓW Rynek bateryjny w Polsce zmienia się z roku na rok. Co i rusz w sprze-daży pojawiają się nowe produkty, które mają go zawojować. Firma Rocket Poland podąża za tym trendem. Wychodząc naprzeciw ocze-kiwaniom klientów, używających coraz nowocześniejszych sprzętów elektronicznych, które wymagają zaawansowanych źródeł zasilania, wprowadza na rynek udoskonalone baterie alkaliczne w najpopular-niejszych rozmiarach AA oraz AAA. Są one dostępne w sprzedaży od 1 listopada. Ich ceny na półce mają się kształtować na poziomie ok. 5,00–6,00 zł za blister (4 sztuki). To nie wszystko. Do nabycia będą rów-nież akumulatorki R2U tych samych rozmiarów. ROCKET POLAND, www.rocketpoland.com

Perfekcjonista w zmywaniu Idealnie czyste naczy-nia to cel, jaki pomoże osiągnąć nowy żel do zmywarek Somat Multi-Perfect. Środek został udoskonalony przez wprowadzenie formuły Express Power, dzięki której zaczyna działać od razu po rozpoczęciu zmywania. Wysoce skoncentrowana pro-teaza, a także nowy system stabilizacji enzymów (formuła Anti-Grease) zwiększają efektywność usu-wania tłuszczu i białka, a także zapobiegają ich ponownemu osiadaniu na naczyniach oraz filtrach zmywarki. Żel zamknięty jest w 2-komorowej butelce, w której skład-niki alkaliczne i enzymy są rozdzielone. Fakt, że łączą się one dopiero w trakcie dozowania, gwarantuje ich skuteczność. Rekomendowana cena ok. 27,00 zł za 650 ml. HENKEL POLSKA, www.henkel.pl

Kostka o trójfazowym działaniu Firma Hal przedstawia unikalną trójfazową kostkę do

WC – Kolorado Oxy Aroma. Jej wyjątkowość przejawia się w połączeniu kilku właściwości. Dzięki nowocze-

snym środkom myjącym produkt zapewnia czystość. Formuła „active oxygen” (z aktywnym tlenem) sprawia,

że gwarantuje higieniczne wybielanie. Do tego dochodzą jeszcze przyjemna woń i świeżość, będące zasługą oryginalnej

kompozycji zapachowej. Kostka Kolorado Oxy Aroma o masie 40 g wystarcza na około 400 spłukań. Oferowana jest w koszyku lub w for-

mie zapasu. Kupujący mają do wyboru cztery unikalne warianty: zielony las, cytrusowa świeżość, morska bryza oraz kwiatowa łąka. Cena kostki w koszyku wynosi 2,95 zł. HAL, www.oxyaroma.pl

listopad 2012 [63

R E K L a M a

Page 68: Magazyn Życie handlowe 11/2012

64]

PRoMocjEi KaMPaniE

ZASMAKUJ W ŁUKOWIANKACH I WYGRAJ Zakłady Mięsne Łmeat-Łuków zapraszają wszystkich konsumentów do konkursu kulinarnego pod hasłem „Zasmakuj w Łukowiankach”. Aby wziąć w nim udział, należy zebrać i wyciąć trzy kody kreskowe z opakowań parówek Łukowianek, wymyślić przepis na danie z nimi, a potem wysłać wszystko na adres producenta. Głównym trofeum w konkursie jest czterodniowy pobyt z pakietem SPA dla dwóch osób w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Ponadto w puli nagród znajdują się: zestawy garnków i szybkowary marki BergHOFF, kuchenki mikrofalowe oraz kosze z produktami marki Łuków. Konkurs trwa od początku października do końca grudnia. Jego regulamin dostępny jest na stronie www.zmlukow.pl.

R E K L a M a

OLD POLAND NA DZIEń DOBRYPomimo ich ekskluzywnego charakteru, potrawy z serami Old Poland można zobaczyć w popularnych programach, emitowanych w jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Produkowane przez Spółdzielczą Mleczarnię Spomlek z Radzynia Podlaskiego sery już gościły i jeszcze zagoszczą w listopadowych oraz grudniowych kącikach kulinarnych „Dzień Dobry TVN”, pojawią się też w jednym z odcinków programu „Ugotowani” oraz w „Kuchennych rewolucjach” Magdy Gessler. Dzięki tym jesiennym zabiegom marketingowym konsumenci będą mieli okazję poznać różne zastosowania serów długodojrzewających, takich jak Bursztyn czy Szafir, a także ciekawe dodatki, z jakimi możne je połączyć.

WYMARZONA KUCHNIA DZIĘKI LUBELLI Kupując makarony, sosy lub fiksy marki Lubella konsumenci mają teraz szansę zafundować sobie kuchnię marzeń lub otrzymać jedną z kilku tysięcy innych nagród. Jedyne, co muszą w tym celu zrobić, to wysłać SMS-em lub wpisać na stronie www.urzadzkuchniezesmakiem.pl kod z naklejki umieszczonej na opakowaniach produktów Lubella. Wśród uczestników zabawy codziennie losowane są pojemniki do przechowywania/odgrzewania żywności i zestawy przypraw, a co tydzień roboty Thermomix. Na zakończenie promocji jedna osoba otrzyma bon o wartości 50 000 zł na urządzenie kuchni marzeń. Akcję „Urządź kuchnię ze smakiem” wspiera ogólnopolska kampania telewizyjna i internetowa oraz materiały POS.

SPOT NAJEŻONY PRZYJEMNOŚCIą1 października wystartowała telewizyjna kampania reklamowa marki Jeżyki. Nawiązuje ona do akcji promocyjnej „Poznaj przyjemność totalną!”, prowadzonej wiosną br. 15-sekundowy spot emitowany w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych oraz w kanałach tematycznych podkreśla różnorodność składników oraz oryginalny kształt ciastek. Rolę pierwszoplanową grają w nim wprowadzone do sprzedaży w ostatnim czasie Jeżyki Dark, oblane ciemną czekoladą. Dodatkowo film prezentuje szeroką gamę ciastek w czekoladzie mlecznej. Równolegle z kampanią telewizyjną w sklepach (zarówno z kanału tradycyjnego, jak i nowoczesnego) pojawiły się atrakcyjne ekspozycje oraz gazetki promocyjne.

Page 69: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Treści opublikowane w tym miejscu dostępne są jedynie dla firm zajmujących się produkcją, handlem lub obrotem artykułami alkoholowymi. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26.X.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Page 70: Magazyn Życie handlowe 11/2012

66]

PRoMocjEi KaMPaniE

ALMETTE W STREFIE WOLNEJ OD ZAGĘSTNIKÓW, BARWNIKÓW I KONSERWANTÓW Firma Hochland postanowiła przypomnieć konsumentom, jak ważna jest „czystość” i naturalność receptury serków kremowych twarogowych. Właśnie dlatego lider tej kategorii, czyli Almette, pojawił się na rynku w nowym opakowaniu, podkreślającym brak zagęstników, barwników oraz konserwantów. Te same wartości komunikowane są w mediach. Marka otrzymała bardzo silne wsparcie reklamowe. Obejmuje ono kampanię telewizyjną (realizowaną od połowy października w najbardziej popularnych kanałach), internet, kino, prasę, a także różnorodne materiały POS i promocje handlowe. Serek Almette pojawił się na naszym rynku w 1995 r. Obecnie jest on dostępny w 10 wariantach smakowych.

LUKSUS MOŻE BYć DOSTĘPNY W nowej kampanii Luksusowej producent przekonuje, że wódka ta, mimo że jako jedna z nielicznych powstaje z najbardziej szlachetnego

spirytusu ziemniaczanego, nie musi być droga.

Kampania tłumaczy też, z czego wynika

jakość i wyjątkowo gładki smak tego trunku, dodajmy – niezmienione od 1928 roku i doceniane przez konsumentów na całym świecie. Składnik w postaci spirytusu ziemniaczanego podkreślony został na nowej

eleganckiej butelce Luksusowej, w której dostępna jest ona od października br. Firma Pernod Ricard Polska zapewniła produktowi silne wsparcie w punktach sprzedaży. Zarówno w handlu tradycyjnym, jak i nowoczesnym pojawią się innowacyjne materiały POS. Planowana jest także kampania nowej butelki w prasie handlowej.

KINOWE PREMIERY Z AHMAD TEA26 października, w dniu światowej premiery kolejnej części przygód kultowego Jamesa Bonda „Skyfall”, w sieci Multikino rozpoczęła się jesienna kampania reklamowa marki Ahmad Tea. Poza 30-sekundowymi spotami wyświetlanymi przed seansem, do biletu dołączana jest próbka herbat. Działania te zaplanowano na okres do 25 listopada. Podobne aktywności firma Levant – dystrybutor herbat Ahmad Tea – zaplanowała także w związku z wejściem na duży ekran adaptacji słynnej powieści Lwa Tołstoja „Anna Karenina”. Marka będzie towarzyszyła osobom oglądającym film w 24 kinach sieci Multikino w całym kraju przez minimum 2 tygodnie od daty premiery, która nastąpi 23 listopada.

R E K L a M a8-MILIONOWA WIDOWNIA MARKI BONDUELLEW październiku ruszyła największa w historii marki Bonduelle i kategorii warzyw apertyzowanych kampania internetowa. Promuje ona gamę małych puszek na raz, które są poręczne i wygodne w użytkowaniu oraz dają możliwość łączenia różnych warzyw w jednej potrawie. Kampania wykorzystuje interaktywne formy reklamowe, angażujące internautów i skłaniające do dłuższego pozostania z marką. Widoczność zapewniają jej atrakcyjne rozwiązania kreatywne. Dzięki obecności na największych portalach internetowych, kulinarnych oraz w mediach społecznościowych reklama ma dotrzeć do ponad 8 milionów internautów, w tym do

prawie 4 milionów kobiet z głównej grupy docelowej marki Bonduelle.

Page 71: Magazyn Życie handlowe 11/2012

PRoMocjEi KaMPaniE

POLACY NAKRĘCILI SIĘ NA CZYSTOŚć Reklama emitowana na antenie najbardziej znanych stacji telewizyjnych, ogólnopolska akcja promocyjna, materiały POS, a przede wszystkim nowoczesny asortyment. Efekty październikowej kampanii marketingowej produktów Mapa Spontex przerosły najśmielsze oczekiwania. Na terenie całej Polski rozdanych zostało tysiące gratisów. Szeroki asortyment tej marki z dnia na dzień ma coraz większe powodzenie, a klienci cieszą się coraz większą ilością czasu, bo dzięki profesjonalnym artykułom Mapa Spontex sprzątają szybko i efektywnie. Kampania hucznie dobiega końca, a tymczasem zza kulis już wyglądają innowacyjne, udoskonalone produkty. Odsłona kurtyny wkrótce.

MALAGA, KASZTANKI I TIKI TAKI POLECAJą SIĘ NA JESIEńKultowe czekoladki z Wawelu przypominają o sobie w kolejnej kampanii telewizyjnej, która rozpoczęła się 17 października i potrwa do 25 listopada. Spoty emitowane na antenie TVP, TVN, Polsat oraz w kanałach tematycznych At. Media pojawią się pod wspólnym hasłem, ale mają dwie

wersje. Pierwsza, produktowa, ma na celu przybliżenie składników, a tym samym wyjątkowego smaku czekoladek z Wawelu. W drugiej, aktorskiej, przedstawione są relacje między czekoladkami a osobami, które po nie sięgają, nie ukrywając sympatii do ich ponadczasowego smaku. Od listopada Malaga, Kasztanki i Tiki Taki będą także widoczne na billboardach w całej Polsce.

R E K L a M a

NIEIDEALNE, ALE ZA TO WYEDUKOWANE Kampania promująca jogurty Bakoma Premium Frutica w internecie wkracza w drugi etap. Po części wizerunkowej, wprowadzającej ten kobiecy produkt na rynek, Bakoma stawia na edukację konsumentek. Zaplanowane na cztery miesiące działania mają wyjaśnić kobietom, jakie znaczenie dla procesu zdrowego odżywiania ma indeks glikemiczny. Prowadzone są one głównie na stronie www.nieidalna.pl. Poza edukacją kampania ma także na celu dalsze budowanie wizerunku produktów z tej linii. Przypomnijmy, że jogurty Bakoma Premium Frutica w 100 proc. słodzone są cukrami otrzymywanymi z owoców. Dzięki temu wyróżniają się niskim indeksem glikemicznym i dostarczają energii na dłużej.

Page 72: Magazyn Życie handlowe 11/2012

PRawo

68]

§przede wszystkim trzeba ustalić, co

jest przedmiotem umowy najmu po-wierzchni użytkowej. posiłkując się art.

659 § 1 Kodeksu cywilnego należy stwierdzić, że przez umowę najmu powierzchni użyt-kowej wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy powierzchnię użytkową budyn-ku do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a  najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Powierzchnia użytkowa – jak to ro-zumieć?O  ile jednak przepisy Kodeksu cywilnego są pomocne przy ustalaniu przedmiotu umowy najmu powierzchni użytkowej, w żadnej mierze nie ułatwiają określenia, czym jest powierzchnia użytkowa. wobec powyższego należy odnieść się do pojęć wypracowanych w orzecznictwie. Zgodnie z  kluczowym dla niniejszej proble-matyki wyrokiem sądu Najwyższego z dnia 19 października 2006 roku powierzchnią handlową jest część wewnętrznej powierzchni zamkniętej ścianami i dachem.Definicję tę należy odczytywać wraz z definicją lokalu użytkowego, którym jest pomieszczenie lub zespół pomieszczeń wydzielony stałymi przegrodami budowlanymi, niebędący miesz-

kaniem, pomieszczeniem technicznym albo pomieszczeniem gospodarczym (§3 pkt 14 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków tech-nicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie; DzU nr 75, poz. 690). Po ratunek do Sądu Najwyższego Brak wyraźnego zdefiniowania powierzchni użytkowych spowodował, że w  praktyce po-jawiły się wątpliwości, czy do umowy najmu powierzchni użytkowych należy stosować prze-pisy ogólne dotyczące najmu, czy też przepisy dotyczące najmu lokali. Kwestia ta budziła kon-trowersje, a co więcej – powodowała znaczące rozbieżności w zakresie uprawnień stron umów najmu powierzchni handlowych, wobec czego problemem musiał zająć się sąd Najwyższy.

sąd Najwyższy w przytaczanym już orzecze-niu wskazał, że najem części powierzchni użytkowej lokalu ograniczonego ścianami i dachem, wyposażonego w drzwi, okna, urzą-dzenia wentylacyjne itp., winien podlegać ta-kim samym przywilejom oraz ograniczeniom, jak najem całego lokalu, ze względu na takie same racje gospodarcze i  techniczne. Dzięki przedmiotowemu orzeczeniu przedsiębiorcy wiedzą już, że w  sytuacji, gdy przygotowa-na przez nich umowa najmu powierzchni użytkowej nie będzie zawierała wyczerpują-cych postanowień, prawa i  obowiązki stron umowy będą oceniane przez pryzmat prze-pisów regulujących najem lokalu. tylko co to w praktyce oznacza dla przedsiębiorców?

Jakie przepisy stosować? Rozstrzygnięcie, iż przepisami właściwymi dla umowy najmu powierzchni handlowej są przepisy o  najmie lokali powoduje, że na podstawie art. 680 Kodeksu cywilnego do umów najmu powierzchni użytkowych sto-sujemy przepisy ogólne dotyczące najmu, z  zastrzeżeniem modyfikacji określonych w art. 680-692 Kodeksu cywilnego, mających na celu wzmocnioną ochronę najemców lo-kali mieszkalnych i użytkowych. Analizując obie regulacje należy wobec po-wyższego stwierdzić, że przy braku odmien-nego uregulowania przez strony, umowa

Właściwe uregulowanie kwestii najmu powierzchni użytkowych spędza sen z powiek niejednemu właścicielowi sklepu. W sytuacji, gdy kontrahenci niedokładnie sporządzą umowę, może zrodzić się problem, które przepisy Ko-deksu cywilnego stosować do takich umów. Jest to obszar prawa skomplikowany na tyle, że wymagał rozstrzy-gnięć Sądu Najwyższego. Piotr Mikosik z kancelarii Tomczak i Partnerzy przybliża w poniższym tekście, jak odpo-wiednio skonstruować umowę najmu oraz jakich pułapek się wystrzegać.

Umowa najmu, czyli jak zabezpieczyć interes sklepu?Prowadzenie działalności handlowej nieodzownie związane jest z wynajmowaniem powierzchni użytkowych w budynkach handlowych. Jako że problematyka najmu powierzchni użytkowej może wiązać się z różnego rodzaju problemami natury prawnej, w niniejszym artykule omówione zostaną główne zagadnienia związane z tego typu umową.

PIOTR MIKOSIKjest prawnikiem działu Finansowania Korporacji w  kancelarii Tomczak i  Partnerzy. Jest absolwen-tem Wydziału Prawa i  Administracji na Uniwer-sytecie Warszawskim i  aplikantem adwokackim przy Okręgowej Radzie Adwokatów w Warszawie. Specjalizuje się w prawie cywilnym i handlowym, szczególnie zaś interesuje się instytucją powier-nictwa. Stypendysta programu LLP Erasmus, dzię-ki któremu odbył roczne studia w Oviedo.

Page 73: Magazyn Życie handlowe 11/2012

PRawo

listopad [69

najmu powierzchni użytkowej zawarta na dłużej niż rok winna być zawarta na piśmie. Niezachowanie wymaganej formy pisemnej (co w przypadku przedsiębiorców należy do rzadkości) skutkować będzie tym, że umowę będzie się poczytywać za zawartą na czas nieokreślony (art. 660 Kodeksu cywilnego). Rozważając stosunki między przedsiębiorca-mi należy się również odnieść do regulacji z  art. 661 § 2 Kodeksu cywilnego, która sta-nowi, że w  przypadku umów zawartych na okres dłuższy niż dziesięć lat, po upływie tego okresu będą poczytywane za umowy na czas nieoznaczony.

Prawa i obowiązki stron umowy najmuZ regulacji umowy najmu lokali wynika (co jest doprecyzowaniem w  stosunku do ogólnych przepisów dotyczących najmu, gdzie okre-ślono jedynie, że najemcę obciążają drobne nakłady połączone ze zwykłym użytkowa-niem rzeczy – art. 662 § 2 Kodeksu cywilne-go), że drobnymi nakładami obciążającymi najemcę są w szczególności (nie jest to więc katalog zamknięty) drobne naprawy podłóg, drzwi i  okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody (art. 681 Kodeksu cywilnego).Kolejną odmiennością jest uprawnienie na-jemcy do wypowiedzenia umowy najmu bez zachowania terminów wypowiedzenia, gdy wady lokalu są tego rodzaju, że zagrażają zdrowiu najemcy lub zatrudnionych u  niego pracowników. Nawet w sytuacji, gdy w chwi-li zawarcia umowy wiedział o  wadach lokalu (art. 682 Kodeksu cywilnego). Oczywiste jest jednak, że w  przypadku, gdy dotyczy to sto-sunków między przedsiębiorcami (a  więc w  świetlne zawodowego charakteru prowa-dzonej przez nich działalności gospodarczej), dopuszczalność wypowiedzenia umowy naj-mu w  trybie art. 682 Kodeksu cywilnego bę-

dzie musiała być oceniona przez pryzmat nad-użycia prawa podmiotowego. Nikt bowiem, zgodnie z treścią art. 5 Kodeksu cywilnego, nie może czynić ze swojego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z  zasadami współżycia społecznego.Kolejną kluczową wręcz odmiennością regu-lacji dotyczącej najmu lokali jest określenie skutków prawnych zwłoki najemcy z  zapłatą czynszu. O ile bowiem w przypadku ogólnych przepisów o najmie w przypadku zwłoki z za-płatą czynszu za co najmniej dwa pełne okresy płatności wynajmujący może najem wypowie-

dzieć bez zachowania terminów wypowiedze-nia, o tyle na gruncie najmu lokalu (a więc też najmu powierzchni użytkowej) takie upraw-nienie uzależnione jest od uprzedzenia najem-cy na piśmie i  udzielenia mu dodatkowego miesięcznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. Ostatnią istotną modyfikacją wpływającą na reżim prawny umów o  najem powierzchni handlowej jest wyłączenie możliwości podnaj-mowania powierzchni użytkowej bez zgody wynajmującego. Jeśli w  przypadku ogólnych przepisów najmu możliwość oddania rzeczy najętej w  podnajem istnieje, o  ile umowa nie zabrania tego najemcy, to w przypadku przepi-sów dotyczących umowy najmu lokalu, odda-nie lokalu w bezpłatne używanie lub w podna-jem wymaga zgody wynajmującego.Oczywiście wskazać należy, że powyższe zasady mają zastosowanie w sytuacji braku odmienne-go uregulowania w  umowie najmu. Niemniej jednak bezwzględny charakter przepisów do-tyczących ochrony lokatorów powoduje, że postanowień dotyczących wypowiedzenia umowy najmu w skutek wad zagrażających ży-ciu najemcy nie można zmienić drogą umowy.

Podsumowanie Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że dzięki stanowisku sądu Najwyższego pozy-cja prawna najemcy powierzchni użytkowej

w  przypadku nieprecyzyjnego czy też niezbyt wyczerpującego określenia wzajemnych obo-wiązków stron w  umowie jest korzystniejsza niż najemcy rzeczy innej niż lokal. stosowane w kwestiach nieuregulowanych w umowie naj-mu powierzchni użytkowej przepisy o  najmie lokalu zostały wprowadzone właśnie w  celu zwiększenia standardów ochrony lokatorów. Niemniej nie można zapominać, że umowy najmu powierzchni handlowych są zasadniczo umowami pomiędzy przedsiębiorcami, a  od profesjonalistów wymaga się właściwego stop-nia staranności – kwestię tę dostrzegł również sąd NajwyższyDlatego też, nawet w  świetle przytoczonego stanowiska sądu Najwyższego, najkorzystniej-szym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest precyzyjne określenie wzajemnych praw i obo-wiązków stron w  umowie najmu powierzchni użytkowej. tym bardziej nie jest wskazane, by ocena stosunków prawnych długookresowych (a takimi są z reguły stosunki prawne wynikają-ce z umów najmu), związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, uzależniona była od każdorazowej interpretacji przepisów Kodeksu cywilnego i występujących w nim klauzul ge-neralnych przez sądy. w  efekcie najbezpiecz-niejszym i  najprostszym rozwiązaniem jest uprzednie zabezpieczenie swoich interesów prawnych poprzez prawidłowe skonstruowanie umowy najmu.

PIOTR [email protected]

TOMCZAK I PARTNERZY – SPółKA ADWOKACKA specjalizuje się w  prawie procesu deweloperskiego, w prawie papie-rów wartościowych i  finansowym oraz w  prawie sportowym. Praw-nicy kancelarii mają także bogate doświadczenie w  innych wyspe-cjalizowanych dziedzinach prawa, w  tym między innymi w  prawie pracy, prawie ochrony własności intelektualnej, prawie procesowym, a także w prawie farmaceutycznym. Wspólnikami kancelarii są Karolina Kocemba i Michał Tomczak. Kance-laria istnieje od 1995 roku i obecnie zatrudnia ponad 20 osób.

KONTAKT:Tomczak i Partnerzy – Spółka Adwokacka00-252 Warszawa, ul. Podwale 3/9tel. 22 33-96-500fax 22 33-96-501e-mail: [email protected]

W przypadku zwłoki z zapłatą czynszu wypowiedzenie najmu powierzchni użytkowej nie jest tak proste jak w przypadku najmu lokali. Chcąc to zrobić, trzeba najpierw uprzedzić na piśmie najemcę o takim zamiarze oraz udzielić mu dodatkowego miesięcznego terminu na zapłatę zaległego czynszu.

§

listopad 2012 [69

Page 74: Magazyn Życie handlowe 11/2012

KaRiERa

70]

Przywiązanie do miejsca pracy nie jest mocną stroną polskich menedżerów pracujących w sieciach handlowych. Według badania Antal International 99 procent z nich zadeklarowało, że są gotowi rozważyć propozycję złożoną przez rekrutera. Blisko połowa i tak szuka nowego pracodawcy, z czego zdecydowana większość w sposób aktywny.

ANTAL INTERNATIONAL W POLSCEW Polsce Antal International działa od 1996 roku i jest liderem rekrutacji specjalistów i  menedżerów. Biura w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie prowadzą projek-ty w Polsce i za granicą dla największych globalnych oraz lokalnych przedsiębiorstw. Antal International świadczy usługę rekrutacji stałej, jak i  zatrudnienia kontraktowego. Dzięki rozwiązaniom HR Consulting z zakresu oceny i rozwoju pracowników oraz RPO fir-ma kompleksowo odpowiada na potrzeby pracodaw-ców. Więcej informacji na WWW.ANTAL.PL

Argumentem wpływającym na decyzję o zmianie zatrudnienia nie jest już tylko wysokość pensji, ale też czynniki, które pozwalają na powiększenie kompetencji oraz wzbogacenie doświadczenia.

AKADEMIA

PR

OFESJONALIS

TY

Menedżerowie z siecirozglądają się za pracą

wyzwania dzisiejszego rynku pracy skłaniają profesjonali-stów do sporej elastyczności. w  oczach pracodawców ważne jest bogate portfolio

kompetencji, dlatego atrakcyjna praca staje się obecnie motorem zmian i daleko idącej mobil-ności. Nie dziwi więc, że aż 74 proc. ankietowa-nych przez Antal International zadeklarowało, że są gotowi zmienić miejsce zamieszkania, jeśli bę-dzie wiązało się to z ciekawą ofertą pracy.w  tym samym badaniu wyszło też, że za pracą aktywnie rozgląda się 41 proc. specjalistów i me-nedżerów zatrudnionych w  sieciach handlo-wych, przy czym 48 proc. robi to w sposób bierny – poprzez zamieszczanie CV na portalach rekru-tacyjnych i społecznościowych, a także przekazy-wanie go agencjom rekrutacyjnym. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że specjaliści pracujący w  polskim handlu należą do osób niezwykle otwartych na nowe propozycje zawodowe. po-twierdza to dodatkowo fakt, że aż co trzeci z nich zmienił pracę w ciągu ostatniego roku.

Za i przeciw zmianie pracyNajwiększy odsetek specjalistów i  menedże-

rów wśród najważniejszych czynników, które skłaniają do zmiany pracy, na pierwszym miejscu stawia większe wynagrodzenie (71,4 proc.). Choć wciąż jest to podstawowym motywem, to już niejedynym. Kolejnymi czynnikami przemawiają-cymi za zmianą zatrudnienia są: odpowiadający ankietowanym styl zarządzania i kultura organiza-cyjna nowej firmy (40,1 proc.) oraz wyższy sto-

pień odpowiedzialności i decyzyjności na propo-nowanym stanowisku (32 proc.).

taki wynik dowodzi, że dla specjalistów coraz większe znaczenie mają kwestie związane z wize-runkiem, jakim firma cieszy się na rynku. Dla więk-szości respondentów (65,3 proc.) zła opinia o no-wym pracodawcy okazuje się najważniejszym powodem odrzucenia oferty pracy. Kolejnymi najczęściej wymienianymi przeszkodami są: nie-odpowiadający styl zarządzania i kultura organi-zacyjna (37,9 proc.) oraz niższy stopień odpowie-dzialności i  decyzyjności na proponowanym stanowisku (37,8 proc.).

Coś więcej niż pieniądze

w  sumie daje to pozytywny obraz polskich profesjonalistów z branży FMCG. Co prawda nie przywiązują się oni zbytnio do pracodawców,

jednak mają coraz większą świadomość swej wartości, a także wyższe oczekiwania od praco-dawców, z którymi mieliby się związać. Ich zawo-dowe plany są rozległe, a  kariery budowane w sposób metodyczny. Argumentem wpływają-cym na decyzję o zmianie zatrudnienia nie jest już tylko wysokość pensji, ale też czynniki, które pozwalają na powiększenie kompetencji oraz wzbogacenie doświadczenia. Dla pracodawców, którzy myślą o nowej kadrze, negocjacje z nimi na pewno nie będą łatwe. Jednak zyskują większą gwarancję, że zatrudnią prawdziwych fachow-ców w swej branży.

AGATA OLkOWSkA

kONSULTANTkA ANTAL SALES & MARkETING

Pracownicy sieci handlowych są otwarci na zmiany zawodowe – taki wniosek płynie z cyklicznego badania przeprowadzonego niedawno przez Antal International.

Page 75: Magazyn Życie handlowe 11/2012

KaRiERa

listopad 2012 [71

Page 76: Magazyn Życie handlowe 11/2012

auto w FiRMiE

72]

Nowy model będzie dostępny z możliwością wy-boru dwóch długości i dwóch wysokości nad-

wozia. w zależności od konfiguracji tych parametrów, całkowita przestrzeń ładunkowa wyniesie od 5 do 7 m sześc. Klient zadecyduje także o możliwościach dostępu do przedziału ładunkowego. Do wyboru będą drzwi przesuwne na jednym lub obydwu bo-kach pojazdu oraz pojedyncze drzwi tylne unoszone do góry. Można także zażyczyć sobie auto z drzwia-mi podwójnymi otwieranymi na boki. samochód będzie miał ładowność 1,2 tony oraz uciąg do 2 ton. wśród wersji nadwoziowych znajdzie się furgon, fur-gon z przeszklonymi bokami oraz wersja osobowa.

Dwa silniki dieslaJednostkami napędowymi będą dwa silniki

diesla o pojemności 1,6 litra (90 KM/180 Nm) i 2,0 litra (większy sprzedawany w dwóch wariantach mocy: 128 KM/320 Nm; 163 KM/340 Nm. przy 80-litrowym zbiorniku paliwa toyota proAce z sil-nikiem 2.0 przejedzie 1250 km. Zakładane zużycie paliwa wyniesie około 6,5 litra na 100 km. samo-chód będzie dostępny w europejskich salonach toyoty w pierwszym kwartale 2013 roku. pierwsze egzemplarze zostaną wydane klientom kwartał później. Na razie nie jest znana cena nowego auta koncernu toyota.

wjedzie do Polski w przyszłym roku Wreszcie mamy odpowiedź Toyoty na rosnące zapo-trzebowanie europejskiego rynku na lekkie pojaz-dy użytkowe średnich rozmiarów. Jest nią model ProAce, który wjedzie do polskich salonów w pierw-szej połowie przyszłego roku.

ToyoTa proaCe:

Ładowność: 1–1,2 tony przestrzeń ładunkowa: 5–7 m sześc. Silniki (diesle): 1,6 (90 kM) i 2,0 (128, 163 kM) zużycie paliwa (silnik 2,0): 6,5 litra na 100 km pojemność zbiornika paliwa: 80 litrów rodzaje nadwozia: furgon, furgon z przeszklonymi boka-mi, wersja osobowa

Toyota ProAce

Nie trzeba spryskiwać tapicerki perfumami ani rozsypywać zmielonej kawy pod siedzeniem, aby uzyskać pożądany nietypowy zapach w aucie.

Z  odsieczą przychodzą producenci kosmety-ków samochodowych, którzy oferują różnorodne nuty zapachowe w sprayu. Większość kierowców jest przyzwyczajona do zapachów samochodo-wych umieszczonych na lusterku wstecznym bądź nakładanych na wylocie klimatyzatora. Al-ternatywny rodzaj odświeżania pojazdu propo-nuje marka Kemko, oferująca emulsje zapachowe w  formie spryskiwacza w  poręcznej plastikowej butelce. Emulsji w  sprayu Kemko używa się, spryskując powietrze lub wybrane powierzchnie. W aucie mogą to być np. dywaniki samochodo-we, tapicerka, klimatyzacja lub nawiewy. inten-sywność zapachu dostosowujemy do własnych potrzeb poprzez liczbę pryśnięć. Efekt dodatko-wo wzmacnia się wraz z czasem używania środ-ka. Przydatną funkcją dozownika są dwie opcje aplikowania: spray lub stream. Pierwsza (rozpy-

lacz) pozwala na równomierne rozproszenie cie-czy, druga (strumień) jest natomiast przydatna w  trudno dostępnych lub odległych miejscach. Jest kilkanaście rodzajów zapachów, od standar-dowych (wanilia, zielone jabłko) po bardziej wy-szukane (latte, arbuz, guma do żucia). Zapachy są dostępne w  plastikowych pojemnikach ze spry-skiwaczem o pojemności 100 ml i 500 ml, a także w  opakowaniu 5-litrowym. Odkręcany dozow-nik umożliwia późniejsze uzupełnienie zapachu bądź wykorzystanie buteleczki po umyciu do in-nych celów gospodarczych. Emulsje zapachowe w sprayu są przeznaczone przede wszystkim do wnętrz pojazdów: aut osobowych, dostawczych, ciężarowych, autobusów. Doskonale sprawdzają się także we wnętrzach domów, biur, hoteli czy restauracji. Cena za opakowanie z dozownikiem 100 ml – 9,70 zł brutto.

Sposób na nieprzyjemne zapachy w aucie

Page 77: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 78: Magazyn Życie handlowe 11/2012

auto w FiRMiE

74]

Gaz pod maską i20 Hyundai Motor Poland wprowadził do sprzedaży model i20 z instalacją LPG. Samochód z napę-dem na gaz dostępny jest w wersji z silnikiem 1,2 w czterech opcjach wyposażeniowych.

Decyzja marki Hyundai o  rozbudowaniu oferty podyktowana jest popular-nością napędu LpG na polskim rynku (2,5 mln zarejestrowanych samochodów) oraz wzrastającymi cenami tradycyjnych paliw. w Hyundaiu i20 montowana jest instalacja firmy BRC sequent 24.11 z dotryskiem benzyny. Istotny atut tej propo-zycji stanowi utrzymanie programu 5-letniej potrójnej gwarancji, w której skład wchodzi 5-letnia pełna gwarancja bez limitu kilometrów, 5 lat assistance oraz 5 lat kontroli technicznej. – Cieszymy się, że nasza oferta poszerzyła się o model i20 z  alternatywnym napędem. wprowadzenie instalacji gazowej, szczególnie w tak trudnym okresie dla rynku motoryzacyjnego, jest dowodem na czujność naszej marki i chęć wyjścia naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych klientów – mówi Marcin Okrój, dyrektor zarządzający Hyundai Motor poland. Cena podsta-wowej wersji i20 wynosi 44,6 tys. zł.

Konwój o  nazwie Blue Corridor 2012 od-wiedził we wrześniu siedem europejskich stolic: Moskwę, Mińsk, warszawę, pragę, paryż, Brukselę i Berlin. Iveco było jedną z marek, któ-ra wzięła udział w  rajdzie – zaprezentowało model Daily 50C14CNG.

to lekki pojazd z bogatej oferty Daily wypo-sażony w silnik Fpt Industrial CNG o mocy 136 KM (100 kw), z  trójfunkcyjnym konwerterem katalitycznym, co nie tylko gwarantuje nie-zawodność i  trwałość samego silnika, ale po-zwala również uzyskać bardzo niskie poziomy emisji spalin, dużo poniżej tego wymaganego

przez obowiązujące europejskie normy EEV. w  porównaniu z  silnikami wysokoprężnymi zastosowanie silnika o zapłonie iskrowym po-zwala zredukować hałas, dzięki czemu pojaz-dy te idealnie nadają się do nocnej jazdy po miejskich centrach bez potrzeby stosowania dodatkowych środków ochrony akustycznej. Nowy Daily, podobnie jak wszystkie inne po-jazdy Iveco zasilane gazem ziemnym, może również korzystać z  biometanu, stanowiące-go źródło odnawialnej energii o  najlepszych referencjach w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych.

25 października w warszawskim Centrum Targowo-Kongresowym miała miejsce oficjalna premiera Mercedesa Citana.

Podczas uroczystości zaprezentowano praktyczne możliwości tego pojazdu. W  trakcie 40-minutowego pokazu na scenie pojawili się przedstawiciele najróżniejszych branż, dla których nowy model Merce-desa może być pomocnym narzędziem w codziennej pracy. Na zakoń-czenie do sali Citanem wjechał również Jurek Owsiak wraz z dziećmi przedszkolnymi z  programu „ratujemy i  uczymy ratować”. Oficjalnej prezentacji nowego modelu dokonał Niels Kowollik, nowy prezes Mer-cedes-Benz.

Znany włoski producent aut dostawczych skorzystał z nietypowej okazji na pokazanie modelu zasilanego CNG. Prezentacja Iveco wyposażonego w instalację na gaz ziemny miała miejsce podczas przemieszczania się konwoju samochodowego po drogach Euro-py Środkowo-Wschodniej.

Nietypowa promocja Iveco zasilanego CNG

jurek owsiak za kierownicą Citana

Page 79: Magazyn Życie handlowe 11/2012

PRawo

Niestety, zima zaskakuje nas niemal każde-go roku. Niespodziewane mrozy i opady śniegu pojawiają się często już w listopa-

dzie. Razem z  pierwszymi śniegami narzekamy zwykle, że samochód nie odpalił, w  mieszkaniu albo w  zakładzie pracy nie jest wystarczająco ciepło, chodniki nie są dobrze odśnieżone, a z da-chów zwisają sople lodu i  straszą. w  tym czasie wielu detalistów, pochłoniętych przedświątecz-nym pikiem sprzedaży, nie ma głowy do tego, by zastanawiać się, czy ich firma ma odpowiednie ubezpieczenie. Ba, czy w  ogóle ma jakiekolwiek ubezpieczenie?

Zabezpieczenie przed nieszczęściemproblem staje się istotny dopiero wówczas, gdy rankiem otwierając sklep spostrzegą, że nocą pękły kaloryfery lub sufit obciążony śniegiem nie wytrzymał i zaczął przepuszczać do środka wodę, która zalała połowę asortymentu stojącego na półkach. Nie daj Bóg, by jeszcze do tego doszło jakieś włamanie, które spustoszyłoby sklep i  jego zaplecze. wówczas dopiero jak na dłoni widać, jak niewielki krok dzieli nas często od nieszczęścia. Co robić, by tego uniknąć? Na wypadek tego typu sytuacji jest jedna rada – ubezpieczenie i to najlepiej takie, które będzie chroniło sklep jak naj-pełniej. Dzięki polisie ubezpieczeniowej można bowiem uniknąć kłopotów finansowych. I  nie tylko tych związanych z kosztem remontów ścian po zalaniu przez nagle topniejący śnieg. wszak na skutek spadających z dachu czap śniegu lub od-rywających się od rynien sopli lodu narażone na niebezpieczeństwo jest zdrowie i życie ludzi. Nie-jednokrotnie zniszczeniu ulegają też samochody. wówczas do właściciela lub użytkownika budyn-ku, w którym doszło do podobnej sytuacji, z pew-

nością zgłoszą się osoby poszkodowane z roszcze-niem zwrotu kosztów naprawy auta czy wypłaty odszkodowania za szkody wyrządzone ludziom (złamania, stłuczenia, niezdolność do pracy czy zarobki utracone na skutek hospitalizacji). w takiej sytuacji polisa OC działalności gospodarczej (i  to niezależnie od jej typu) jest wręcz niezbędna.

Kryteria wyboru polisyAle jak dokonać wyboru z tak dużej palety ofert dostępnych na rynku? Na co przede wszystkim zwrócić uwagę? Zawsze trzeba mieć na wzglę-dzie trzy podstawowe czynniki:

• po pierwsze, nie kierować się wyłącznie ceną;

• po drugie, przy zakupie polisy zadawać pytania, czy interesujące nasz szkody (sytuacje, w których moglibyśmy się znaleźć, jakie mogłyby dotknąć naszego towaru, budynków, wyposażenia) są ob-jęte ochroną ubezpieczeniową;

• po trzecie – czytać OwU (ogólne warunki ubez-pieczeń), a w nich zwrócić szczególną uwagę na rozdział poświęcony definicjom (wiele ubezpie-czeń, na pozór identycznych, różni się, poza ceną, zakresem, który choć taki sam, to jednak jest ina-czej zdefiniowany). warto zwróć także uwagę na to, co dodatkowo oferuje ubezpieczyciel. Na przykład w  ramach

pakietu Hestia Biznes można znaleźć klauzulę pę-kania mrozowego (bardzo przydatną w przypad-kach nagłych awarii), ubezpieczenia assistance (jeśli będzie potrzebna pomoc w firmie) czy klau-zulę kosztów dodatkowych (np. w  przypadku konieczności znalezienia nowego lokalu na czas remontu starego po szkodzie). w ramach pakietu Hestia Biznes oferujemy także ochronę pracowni-kom (ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków) czy ubezpieczenie samochodów.

Ubezpieczenia autaZima to czas, w którym ubezpieczenie daje po-czucie bezpieczeństwa większe niż o każdej innej porze roku. Dotyczy to nie tylko budynków, ale też pojazdów, które na oblodzonej nawierzchni potrafią wyrwać się spod kontroli kierowcy i spo-wodować stłuczkę. w takim przypadku szczegól-nie irytująca bywa konieczność pokrycia szkód z  własnej kieszeni. Równie duży dyskomfort może wywołać przymus pokrycia zniszczeń wła-snego majątku lub kosztów powrotu do zdrowia po wypadku. Ale wcale tak nie musi być. Kierowcy mają bo-wiem do dyspozycji nieobowiązkowe ubezpie-czenia autocasco i NNw, a do tego pakiet usług assistance komunikacyjnego. w  przypadku ubezpieczenia majątku w pakiecie Hestia Biznes jego nabywcy nabywają prawo do skorzystania ze zniżek w  ubezpieczeniach komunikacyjnych dla firmy w ramach autocasco. teraz oferta ta jest jeszcze bardziej atrakcyjna ze względu na niższą cenę.

MAGDALENA kANAREk

Główny specjalista w Biurze Ubezpieczeń Małych i Średnich przedsiębiorstw stU Ergo Hestia

Poradnik małego przedsiębiorcy

Jak przygotować sklep do zimy?Zima nadciąga wielkimi krokami. Dla detalistów to ostatni moment, by zadać sobie pytanie o bezpieczeństwo klientów, którzy z powodu pogorszenia się pogody mogą być narażeni na różnego typu urazy. Co na przykład zrobić, gdy podczas zakupów ktoś złamie sobie nogę na oblodzonych schodach prowadzących do naszego sklepu?

uBEzPiEczEnia

Zima to czas, w którym posiadanie ubezpieczenia daje o wiele większe poczucie bezpieczeństwa niż o każdej innej porze roku.

listopad 2012 [75

Page 80: Magazyn Życie handlowe 11/2012

wyPosazEniE

76]

payleven to nieduży oso-bisty czytnik kart, dzięki któremu telefon czy tablet w kilka sekund może zmie-nić się w mobilny terminal do przyjmowania płatności kar-tą. właściciel-przedsiębiorca podłącza go do gniazda słu-chawkowego w  smartfonie lub tablecie, a następnie uru-chamia odpowiednią aplikację. Czytnik jest i pozostanie całkowicie bezpłatny, podobnie jak aplikacja, którą trzeba ściągnąć z  internetu. Koszty, znaczą-co niższe niż u konkurencji, są stałe i wynoszą zawsze 2,95 proc. + 35 gr od transakcji. Brak opłat abonamentowych za korzystanie z urzą-dzenia powoduje, iż przedsiębiorca płaci wy-łącznie za zrealizowane transakcje. Dlatego na korzystanie z  payleven mogą pozwolić sobie mali przedsiębiorcy, dla których dotychcza-sowa oferta przyjmowania płatności kartami była zbyt droga.

CK3X został opracowany pod kątem magazynów i  świetnie sprawdza się w  roli następcy modelu CK3B. Wyposażono go we wbudowane czytni-ki kodów przestrzennych, przystosowane do skanowania we wszystkich zakresach odległości (bliskie, standardowe, dalekie). Terminal zapewnia wysoką wydajność skanowania kodów kreskowych 1D i  2D, a  także odczyt obrazu o  niskiej jakości i  uszkodzonych kodów. Obsługuje najnowsze standardy komunikacji radiowej oraz Blu-etooth. Ma też opcjonalną funkcjonalność

czytnika rFiD. Wzmocniona konstrukcja zabezpiecza go przed uszko-dzeniami przy upadku z 1,5 m na beton. Z kolei CK3r przeznaczono do „lekkich” zastosowań przemysłowych i  handlowych. Niewielkie wymiary sprawiają, że jest wygodny i  ergonomiczny, polecany dla sklepów. Wyko-rzystuje technologię skanowania EA31, zapewniającą szybkość i  dokład-ność odczytu, a  także wielokierunkowy odczyt kodów 1D i  2D. Terminal ma wzmocnioną klawiaturę (tworzoną laserowo), jest odporny na upadek

z 1,2 m na beton (podobnie jak CK3X we wszystkich zakresach tempera-tur). Jest też zabezpieczony przed deszczem, wilgocią i kurzem.

Koniec z informacjami przy kasie „płatność wyłącznie gotówką” czy „płatność kartą powyżej 20 zł”. Do Polski wchodzi usługa Payleven, która likwiduje stawiane dotychczas przez firmy obsługujące płatności kartami bariery w postaci wysokich comiesięcznych opłat.

Czy Payleven rozkręci e-płatności?

nowa generacja terminali intermec z serii Ck3Terminale CK3X i CK3R zapewniają świetną wydajność. Oba pracują opierając się na systemie Microsoft Windows Embedded Handheld. Są też odporne na upadki z ponadmetrowej wysokości.

Reklama pod butemCzyszcząca mata reklamowa rozło-żona tam, gdzie przechodzą klien-ci, jest skutecznym narzędziem promocji. Zimą sklep może na niej umieścić swoje logo lub nawet za-robić na wynajmie tej przestrzeni reklamowej.

technologia drukowania na włosiu, sto-sowana w  matach Cws shape Design, umożliwia odzwierciedlenie nawet naj-bardziej skomplikowanych projektów graficznych. Innowacją w indywidualizacji wyglądu mat stała się możliwość ich pro-dukcji w  nieregularnych kształtach. Maty Cws poza tym, że mogą być efektywnym narzędziem promocyjnym, sprawdzają się w  swej podstawowej funkcji. Dzięki spe-cjalnej konstrukcji włosia czyszczą i  osu-szają obuwie, działając jak „odwrócona szczotka ryżowa”. Jednocześnie bardzo dobrze pochłaniają wodę i  drobne za-nieczyszczenia – nawet do 4,5 litra brudu i  wilgoci na 1 mkw. powierzchni. Ich zastosowa-nie w  strefie wejścia lub przy recepcji przyczynia się znacząco do obniże-nia kosztów sprzątania pomieszczeń. Zainter-sowanych odsyłamy na stronę www.maty--wejsciowe.pl, gdzie dostępny jest indy-widualny kreator projektów mat.

Praktyczne etui na iPadaiPad coraz częściej kojarzy się nie tylko z rozrywką, ale i z pracą. Aby prezentował się stylowo i był wy-godny w użyciu, na obecny sezon jesienno-zimowy firma Golla przy-gotowała linię smukłych i praktycz-nych etui Slim Folders.

Najnowszą linię etui wyróżnia wyjątkowo cienki profil, estetyczne wykończenie, pełna mobilność oraz skuteczna ochrona przed uszkodzeniami. slim Folders to nie tylko cie-kawe motywy i  wzornictwo kolorystyczne, ale także wnętrze wyściełane miękką pod-szewką zapobiegającą zarysowaniu ekranu oraz obsługa funkcji Auto sleep w  ipadzie. Etui posiada również funkcję podstawki, dzię-ki czemu oglądanie zdjęć, filmów i  aplikacji stanie się jeszcze bardziej przyjemne. Nowe etui dostępne jest w ofercie firmy Hama pol-ska.

Page 81: Magazyn Życie handlowe 11/2012

wyPosazEniE

pracuje przez bite 8 godzinCP30 to nowy przenośny terminal danych firmy CipherLab, oferowany na polskim rynku przez spółkę Koncept-L.

urządzenie pracuje opierając się na systemie Windows Mobile 6.5, moc-nym procesorze oraz wyjątkowo dużej pamięci (256MB rAM/512MB

Flash), z możliwością jej rozszerzenia za pomocą gniazda microSD. Dołączona aplikacja CipherLab Smart Shell umożliwia konfigurowanie wyświetlacza oraz programowanie klawiszy funkcyjnych.Duży i  czytelny wyświetlacz TFT 3,2 cala WQVGA (240x400) z  ekranem dotykowym oraz wydajny akumu-lator 2200 mA gwarantują komfort pracy przez cały dzień (nawet do 8 godzin w trybie Wi-Fi lub GPrS!). Wbudowa-ny aparat fotograficzny 3,2 Mpix z  autofocusem pozwala na udokumentowanie dowolnej informacji oraz przesłanie zdjęcia za pomocą MMS. umożliwia też odczyt kodów kre-skowych 1D i 2D.Wykorzystując bezprzewodową sieć WWAN, WLAN, WPAN, terminal CP30 może łatwo komunikować się z urządzeniami peryferyjnymi oraz przesyłać dane w czasie rzeczywistym. Natomiast zintegrowany GPS o  najwyższej czułości pozwoli wyznaczyć trasę i położenie pracowników terenowych.

Cienki pecet dotykowyFirma NTT System wprowadziła na rynek nową linię komputerów typu All-in-one. Seria NTT AIO G11 charakteryzują się wyjątkowo cienką i ergonomiczną obudową z 21-calo-wym wyświetlaczem dotykowym lub tradycyjnym LCD.

Od października dostępne są też konstrukcje wyposażone w cyfrowy tuner telewizji naziemnej. Dzięki tym cechom oraz zastosowaniu wysokiej jakości komponentów multimedial-nych komputer doskonale sprawdzi się zarówno w domu, jak i w biurze. w Ntt AIO G11 zastosowano płyty główne z chipsetem intelowskim H61, obsługujące procesory Intela z serii i3, i5 lub i7 oraz pamięci RAM DDR3 taktowane z częstotliwością 1333 MHz. Komputery mają wbudowane czytniki kart pamięci flash, napę-dy DVD Rw oraz twardy dysk o pojemności od 500 GB do 1 tB w zależności od modelu. wszystkie pecety z serii G11 wyposażone są w złącza HDMI, a 21-calowy monitor wyświetla obraz o rozdziel-czości Full HD. Gwarancja na każdego peceta wynosi 24 miesiące, a cena modelu i3 z dyskiem 500 GB to 2730 zł brutto.

R E K L a M a

ROCKET Poland jest oddziałem wiodącego producenta baterii ROCKET Electric Co. odpowiedzialnym za dystrybucję na rynku europejskim. W ofercie firmy znajdą Państwo szeroką gamę produktów, poczynając od najpopularniejszych baterii cynkowo- -węglowych oraz alkalicznych, aż do specjalistycznych baterii litowych i akumulatorków.

ROCKET Electric Co., posiadając trzy fabryki, jest jednym z  największych producentów w  Azji. Dzięki dużym możliwościom produkcyjnym nasze fabryki wytwarzają również baterie w markach prywatnych (OEM) na zlecenie naszych klientów.

Filia naszej firmy w Polsce – ROCKET Poland – dzięki własnemu magazynowi oraz do-świadczonym pracownikom stanowi idealną bazę logistyczną, pozwalającą zapewnić ciągłość oraz czasowość dostaw.

Asortyment oferowany przez naszą firmę jest dostępny zarówno w segmencie B2B (znani producenci telewizorów oraz dekoderów) oraz B2C, gdzie współpracujemy z największy-mi sieciami handlowymi w kraju.

Naszym celem nadrzędnym, poza oferowaniem produktów o możliwie najlepszej jakości, jest również dbanie o środowisko naturalne, dlatego też nasze baterie spełniają wszelkie europejskie normy jakości.

ROCKET Poland Sp. z o.o. ul. Kościuszki 112-114, 83-200 Starogard Gd.

tel. (+48 58) 775 12 21, fax (+48 58) 775 14 50 www.rocketpoland.com

Page 82: Magazyn Życie handlowe 11/2012

MERchandising

78]

technik i sprzedazy

78]

Dobra ekspozycja to połowa sukcesu sprzedażowego. Wiedzą o tym nie tylko profesjonalni merchandi-serzy, ale też sami detaliści. Dowodem na to jest poniższa sonda, w której zapytaliśmy o sprzedaż Żytniej w jej nowym – choć odwołującym się do przeszłości – wcieleniu. Okazuje się, że wykorzystanie pomy-słów podsuwanych przez producenta zaowocowało wynikami przekraczającymi oczekiwania sklepów. Żytnia znowu, tak jak w minionych dekadach, należy do największych przebojów wódczanej półki.

9 sposobów na żytnią

U nas Żytnia Extra najlepiej sprzedaje się ze specjalnego stojaka, który dostosowany jest do małych placówek.

Ustawienie kilku butelek obok siebie sprawia, że konsumenci łatwiej znajdują Żytnią na półce.

agata zielińska – sprzedawczyni Sklep GS „Klono-wa” w miejscowo-ści Klonowa koło Złoczewa

justyna laskowska – sprzedawczyni Sklep w Marezie GS „Samopomoc Chłopska”

Extra Żytnia sprzedaje się znakomicie. Klienci pamiętają ją z PRL-u. Wódkę ustawiam tak, by łatwiej było ją zobaczyć.

elżbieta Markowicz – właścicielka Sklep „Sobieski”, łańcut, plac Sobieskiego 4

Atutem Żytniej jest jej etykieta. Podoba się nawet młodszym, którzy uważają ją za oryginalną na tle konkurencji.

dorota brzezińska – właścicielka Sklep „Słoneczko”, Gorzów Wlkp., ul. Słoneczna 3

Producent wstawił do sklepu dodatkowy regał. Żytnia schodzi z niego jak świeże bułeczki. Bardzo fajnie, że ta marka wróciła.

Grażyna burdyńska – kierowniczka Sklep „Na górce”, Kętrzyn, ul. Klonowa 2a

Stand, który dostałam od producenta, to murowana gwarancja dobrej sprzedaży. Butelki znikają z niego błyskawicznie.

Na dodatkową ekspozycję można wykorzystać wolne miejsce na podłodze w pobliżu lodówki lub regału.

Dodatkowe materiały reklamowe są bardzo pomocne. Konsumentom łatwiej wyłuskać Żytnią spośród innych alkoholi.

Wystawienie kilku butelek Żytniej obok siebie daje większe szanse, że produkt będzie zauważony przez kupujących.

kinga baszyńska – kierowniczka Sklep „Malibu”, Śrem, ul. Wawrzyniaka 2

andrzej wilma – kierownik Sklep w Starej Kiszewie, ul. Kościerska 25

aneta dreslerska – kierowniczka Sklep „Marwi”, Świdwin, ul. Kołobrzeska 3

Magdalena Grzesiak – kierowniczka Sklep „Avexim” Lublin, al. Kraśnicka 130a

w Kwidzynie

.

Page 83: Magazyn Życie handlowe 11/2012

w idoczna, dobrze dobrana oferta ba-terii w ruchliwym miejscu może spo-wodować wzrost obrotów na ogni-

wach nawet o kilkadziesiąt procent. poniżej kilka rzeczy, na które trzeba koniecznie zwrócić uwagę w gorącym okresie przedświątecznym.

1. Asortymentprzede wszystkim należy zadbać o  obecność w  asortymencie baterii alkalicznych w  rozmia-rze AA i  AAA. to one są bowiem najczęściej stosowane w  różnego rodzaju elektronicznych zabawkach. poza tym warto też zapewnić kon-sumentom wybór baterii alkalicznych o dużych pojemnościach – High Energy oraz Max tech. Ogniwa tego typu przeznaczone są do urządzeń wymagających sporej dawki energii. w  ofercie Varty znaleźć można praktycznie całą gamę ba-terii. Zarówno tych najpopularniejszych alkalicz-nych, jak też nieco tańszych cynkowo-węglo-wych czy niezwykle trwałych i  nowoczesnych baterii litowych. Ogniwa te oferowane są we wszystkich dostępnych na rynku rozmiarach. Do-datkowo ich opakowania zaprojektowano tak, by konsument miał dostęp do wszelkich niezbęd-nych informacji na temat produktu (są na nich nawet piktogramy ułatwiające dopasowanie ro-dzaju baterii do konkretnych sprzętów).

2. Zatowarowanie sklepu o powierzchni 50–300 mkw.

Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać, jest fakt, że baterie to produkty impulsowe. Kupuje się je naj-częściej w sposób spontaniczny, przy okazji innych zakupów. Największa grupa konsumentów wybie-ra je, nie zwracając uwagi na parametry technicz-

ne. Dlatego w niewielkich sklepach spożywczych najlepszym rozwiązaniem jest wyeksponowanie baterii alkalicznych High Energy lub Longlife w naj-popularniejszych rozmiarach – AA oraz AAA. Ogni-wa te są naturalnym wyborem większości klientów. Nie należy jednak zapominać o grupie świado-mych konsumentów, którzy przy wyborze kie-rują się parametrami oraz przeznaczeniem pro-duktu. Klienci ci oczekują łatwego

dostępu do informacji o baterii oraz możliwości porównania z innymi rodzajami ogniw. w więk-szych sklepach spożywczych asortyment baterii powinien być więc bardziej rozbudowany. Do-brym rozwiązaniem jest podzielenie oferty na trzy kategorie cenowe. warto również propono-wać mniej standardowe rozmiary baterii – C, D, 9V czy też baterie guzikowe do takich urządzeń, jak zegarki, kalkulatory i piloty do alarmu samo-chodowego.

3. EkspozycjaVarta oferuje różne systemy ekspozycji produktów w zależności od wielkości punktu sprzedaży. są to zarówno systemy przeznaczone na lady, kasy, jak i do montażu na kolumnach lub gondolach. Nie-które z nich umożliwiają ekspozycję obrotową.Na pewno produkty impulsowe, a  takimi są baterie, muszą przyciągać oko – sprawić, że klient zainteresuje się nimi. powinny więc być w  sposób zrozumiały opisane, odpowiednio ułożone i wraz z innymi elementami ekspozycji tworzyć spójną całości. te zasady obowiązują niezależnie od okazji czy powierzchni sklepu. Najlepszym obszarem na ekspozycję baterii jest miejsce przy kasie. Jeśli natomiast nie ma takiej możliwości, należy umieścić je w pobliżu innych produktów z asortymentu sklepu, które wymagają zasilania. Lokując baterie w  takich miejscach po pierwsze przypominamy klien-towi o zakupie, po drugie – ułatwiamy mu wy-bór, oszczędzając czas na szukanie „bateryjnej” półki. w  okresie przedświątecznym doskona-łym miejscem na ulokowanie ogniw zasilają-cych jest dział z zabawkami.

4. Wsparcie sprzedażyNa czas żniw w branży producenci przygotowu-ją specjalne oferty promocyjne dla handlowców. Varta proponuje detalistom na przykład pakiety z gratisem, w skład których wchodzą produkty re-nomowanych marek Remington i Russell Hobbs. ważną informacją z  pewnością jest też fakt, że sprzedaż baterii Varta będzie wspierana przed świętami kampanią reklamową w polskim Radiu oraz prasie konsumenckiej.

W niewielkich sklepach spożywczych najlepszym rozwiązaniem jest wyeksponowanie baterii alkalicznych High Energy lub Longlife w rozmiarach AA oraz AAA.

Święta nieodłącznie kojarzą się z  prezentami. W domach nagle przybywa kolejek elektrycznych, zdalnie sterowanych samochodów, elektronicznych gier czy interaktywnych maskotek. Wszystkie te urządzenia potrzebują baterii. Nic więc dziwnego, że w okresie przedświątecznym sprzedaż ogniw gwałtownie rośnie.

Naładuj świąteczne baterie

listopad 2012 [79

technik i sprzedazy MERchandising

Page 84: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Pana sklep proponuje szerokie portfolio ko-smetyków Verony. Kiedy zdecydował się pan na rozszerzenie oferty o artykuły tej firmy?

– produkty firmy Verona pojawiły się u  nas w maju tego roku. Od początku dbamy, aby w skle-pie znajdowała się pełna oferta tej firmy, poczyna-jąc od kosmetyków do pielęgnacji twarzy i  ciała

Verona Laboratories, poprzez farby do włosów Revia, zapachy damskie i męskie Vitto-rio Bellucci Exclusive perfume na szafie „kolorowej” marki Ingrid kończąc.

Które z nich sprzedają się najlepiej i czy zauwa-ża pan sezonowość wśród poszczególnych grup kosmetyków?

– spośród szerokiego asortymentu najlepiej sprzedają się kosmetyki do makijażu marki Ingrid – bardzo przystępna cena, wysoka jakość oraz odpowiednio dobrana kolorystyka sprawiają, że klientki chętnie sięgają po te produkty. Cały czas bardzo dobrze sprzedają się farby Revia, henna do brwi i rzęs pROseries, seria Olive oraz

zapachy Vittorio Bellucci Exclusive perfume. Jesienią i  zimą dużym zainte-

resowaniem cieszą się kremy do rąk i po-madki ochronne.

Jak pana zdaniem do-brać optymalną ofertę spośród szerokiego portfolio kosmetyków Verona?

– Jeśli chodzi o  wybór oferty, zależy to od klien-tów i  ich potrzeb. Każdy właściciel sklepu wie, cze-go oczekują konsumenci i  jakich produktów szukają. Główną rolę gra dziś cena. w  naszym sklepie każdy dział cieszy się sporym zain-teresowaniem, dlatego po-stawiliśmy na całą ofertę tej

firmy. produkty te mogą śmiało konkurować z in-nymi markami – ciekawe opakowania, naturalne składniki i bardzo dobra cena to ich niewątpliwe atuty.

Czy w pana sklepie kosmetyki Verony zajmują jakieś szczególne miejsce?

– Kosmetyki Verony znajdują się w całym sklepie, wszystkie mają swoje miejsce w  poszczególnych kategoriach w najlepszych lokalizacjach. Kilka pro-duktów, takich jak pomadki ochronne, wyekspono-wanych jest przy kasie. Ze względu na bardzo szero-ki asortyment, jaki mamy w sklepie, nowości zawsze trafiają od razu na półki bez dodatkowej ekspozycji, jednak proponujemy klientom promocje cenowe bądź gratisowe, zachęcające do poznania produktu.

Odpowiadając na poprzednie pytanie poruszył pan istotną kwestię – w jaki sposób zadbać o za-interesowanie klientek asortymentem i  jakie formy promocji są najbardziej skuteczne?

– Firma Verona dba o nasz sklep. Raz w miesią-cu odbywa się pokaz makijażu Ingrid, z  którego mogą skorzystać nasze klientki, oraz prowadzona jest aktywna sprzedaż pozostałych produktów firmy. panie mogą wtedy liczyć na profesjonalną poradę w  wyborze farby, kremu do twarzy oraz otrzymać upominek. podczas takiej akcji sprzedaż wzrasta nawet o 100 proc., a zadowolone klientki chętnie do nas wracają.

MERchandising technik i sprzedazy

Produkty firmy Verona mogą śmiało konkurować z innymi markami – ciekawe opakowania, naturalne składniki i bardzo dobra cena to ich niewątpliwe atuty.

Kosmetyki firmy Verona Products Professional szturmem zdobywają sobie kolejnych zwolenników wśród detalistów. Rosnące zainteresowanie nimi zapewniają nie tylko wysoka jakość w połączeniu z przystępną ceną, ale także dodatkowe promocje oraz akcje marketingowe, jak np. porady w zakresie pielęgnacji czy pokazy makijażu. O tym jak handlować kosmetykami Verony opowiadają nam trzej detaliści, oferujący asortyment tej firmy.

Detaliści eksponują kosmetyki Verony

80]

Sebastian Wołek, właściciel drogerii Jasmin w pasażu Dworca Centralnego w Warszawie

Page 85: Magazyn Życie handlowe 11/2012

MERchandising

listopad 2012 [81

Jakie kosmetyki firmy Verona Products Pro-fessional są dostępne w  drogeriach Noel i od jak dawna macie je w ofercie?

– produkty firmy Vero-na są dostępne w naszej sieci od marca tego roku. w  asortymencie mamy kosmetykę białą Vero-na Laboratories, farby do włosów Revia oraz wody perfumowane Vittorio Bellucci Exclu-sive perfume. wkrótce rozpoczynamy też sprzedaż kolorówki Ingrid, eksponowanej w  profesjonalnych szafach dostarczanych przez producenta.

Które z wymienio-nych grup produktów cieszą się

największą popularnością?

– Rotacja produktów jest w  dużym stopniu uzależniona od pory roku. Latem sprzedawali-śmy dużo kosmetyków do ciała z serii spA pro-fessional, w tym między innymi kremy do stóp. Kremy do rąk sprzedajemy z powodzeniem cały czas, ale warto zaznaczyć, że krem parafino-wy professional Dzika orchidea & Jedwab jest prawdziwym hitem i  produktem bezkonkuren-cyjnym. Zima i jesień to czas, w którym odnoto-wujemy wzrost sprzedaży balsamów do ust oraz produktów do pielęgnacji twarzy. wody perfu-

mowane firmy Verona też zasługują na uwagę, bo dzięki pięknym zapachom i  odpowiednio dobranej szacie graficznej rotują cały czas.

Jakie zabiegi stosujcie, by zoptymalizować zyski ze sprzedaży kosmetyków firmy Vero-na?

– Kosmetyki są u  nas eksponowane w  gru-pach asortymentowych, tzn. kremy do rąk w  segmencie pielęgnacja dłoni itd. produkty promowane cenowo zaznaczamy specjalny-mi wobblerami lub umieszczamy na czołów-kach gondol. Farby do włosów Revia firmy Verona – w  momencie, kiedy były nowościa-mi – umieściliśmy w  drogeriach na standach, celem zwrócenia szczególnej uwagi klientów. po dwóch miesiącach, kiedy marka Revia za-częła być rozpoznawana przez naszych klien-tów, umieściliśmy je w segmencie koloryzacja włosów. Dobre warunki handlowe oferowane przez firmę Verona przyczyniają się do korzyst-nego marżowania produktów i  jednocześnie generowania zysków.

Elżbieta Nowicka, właścicielka sieci drogerii Noel

W jaki sposób wspierana jest sprzedaż ko-smetyków produkowanych przez Veronę Products Professional w sieci Wispol i które formy wsparcia sprawdzają się najlepiej?

– sprzedaż kosmetyków firmy Verona jest wspierana licznymi pokazami makijażu oraz szko-leniami dla personelu, co przekłada się na wzrost rotacji. Kolejną formą wsparcia są promocje ce-nowe, które według nas najbardziej przemawiają do konsumenta. Częsty udział w gazetkach pro-mocyjnych sprawia, że kosmetyki firmy Verona stały się bardziej rozpoznawalne wśród klientów odwiedzających nasze placówki.

Które produkty z portfolio tego producen-ta cieszą się największym wzięciem o  tej

porze roku, a które są całorocznymi pew-niakami?

– w swoim asortymencie posiadamy produk-ty Verony z  każdej kategorii, w  tym kosmetyki kolorowe Ingrid, produkty do koloryzacji włosów Revia i Ryana, produkty do ciała spA professional oraz wody perfumowane Vittorio Bellucci Exclu-sive perfume Verona spA oraz wody toaletowe. topowym produktem tej firmy, który sprzedaje się przez cały rok, jest podkład Mineral silk&lift marki Ingrid. w okresie jesienno-zimowym obserwuje-my zwiększenie popytu na kosmetyki z  linii spA professional, która oferuje szeroką gamę produk-tów w atrakcyjnym designie, o oryginalnych zapa-chach, przy utrzymaniu przystępnej ceny.

Czy macie jakiś szczególny sposób na ekspozycję ko-smetyków firmy Verona Pro-ducts Professional, w  tym także oferowanych przez nią nowości?

– w naszych sklepach produkty podzielone są według kategorii i  w  ich ramach umieszczane. Je-śli chodzi o  nowe propozycje, to oznaczamy je etykietą „NOwOŚĆ”.

Co poradziłaby pani detalistom, którzy do-piero rozpoczynają przygodę z kosmetykami marki Verona lub rozważają wprowadzenie asortymentu tej firmy?

– Dobierając ofertę należy kierować się lokaliza-cją sklepu – czy jest to sklep osiedlowy, czy galeria handlowa – oraz miastem, w którym się znajduje. posiadamy ponad 20 sklepów i  nie ma dwóch takich, w których sprzedawałoby się to samo. tak więc asortyment dobieramy metodą eliminacji produktów najsłabiej rotujących i jest to działanie indywidualne dla każdego punktu.

ROZMAWIAŁA URSZULA chOjNAckA

Dobre warunki handlowe oferowane przez firmę Verona przyczyniają się do korzystnego marżowania produktów i jednocześnie generowania zysków.

Sprzedaż kosmetyków marki Verona jest wspierana licznymi pokazami makijażu oraz szkoleniami dla personelu, co przekłada się na wzrost rotacji.

Barbara Więcek, właścicielka sieci drogerii Wispol

Page 86: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Rynek whisky rozwija się w polsce bardzo dynamicznie. – Jest to obecnie najszyb-ciej rosnący segment. pod względem

wartości sprzedaży wzrosty sięgnęły w  ciągu roku 22,4 proc. – mówi Michał Groniewski, Johnnie walker senior brand manager w firmie Diageo, przytaczając dane Nielsena za okres październik 2011 – wrzesień 2012. Eksperci nie mają też wątpliwości, że to właśnie whisky jest tą kategorią, która mocno depcze po piętach białej wódce – jeszcze do niedawna uznawanej za tra-dycyjny polski alkohol – i stanowi dla niej coraz poważniejszą konkurencję.

Rozchwytywane single malts Bezsprzecznie na rynku whisky niepod-

ważalną pozycję – zarówno w polsce, jak i na świecie – zdobył sobie Johnnie walker. Jest on wręcz uznawany za ikonę whisky. trzeba jed-nak uczciwie powiedzieć, że trunek z  miasta Klimarnock w  północno-zachodniej szkocji naprawdę ciężko zapracował na ten sukces w  ciągu swej ponad 100-letniej historii. I  nie dziwi też fakt, że od lat dzierży on palmę pierwszeństwa wśród whisky. wystarczy po-

wiedzieć, że tylko najpopularniejszy wariant Johnnie walker Red Label ma w posiadaniu aż 30,6 proc. polskiego rynku (źródło: Diageo za Nielsenem, sierpień 2012).

Jednak specjaliści zwracają uwagę, że wyraź-nie zauważalna jest też rosnąca popularność whisky z  wyższych segmentów cenowych – na przykład warianty single malts (typ whisky destylowany w  jednej destylarni i  wytwarzany w  całości z  jednego rodzaju słodu, zazwyczaj jęczmiennego) zanotowały skok aż o 51 procent (źródło: Diageo za Nielsenem, sierpień 2012). – to pokazuje, że polacy coraz chętniej sięgają również po różne odmiany whisky i  możemy dzisiaj mówić o  zdecydowanie większej liczbie koneserów tego alkoholu niż jeszcze kilka lat wcześniej – komentuje Michał Groniewski.

Platyna i złoto wchodzą do gry tak znaczące wzrosty nie pozostały niezau-

ważone. Na reakcję producentów i  dystrybu-torów nie trzeba było długo czekać. w  ofer-cie firm z  branży „brown spirits” pojawiły się w tym roku nowe propozycje. Również Diageo zdecydowało się poszerzyć swoje portfolio.

Na polskim rynku zadebiutowały w  ostatnim czasie dwie nowe marki z rodziny Johnnie wal-kera: 18-letni Jw platinum Label oraz Jw Gold Label Reserve. Oba są skierowane do kon-sumentów poszukujących na półce bardziej ekskluzywnych wersji whisky. Detaliści, którzy nie chcą utracić tej grupy klientów, powinni jak najszybciej zaopatrzyć swe sklepy w nowe odmiany z rodziny Johnnie walkera. tym bar-dziej, że ich zbyt w okresie przedświątecznym wydaje się murowany.

Ale to nie wyczerpuje listy nowości Diageo. poszerzyła się również oferta należącej do tej firmy irlandzkiej whisky Bushmills. Obok obec-nej już w sklepach Bushmills Oryginal pojawiły się trzy nowe warianty: Bushmills Malts 10 YO, 16 YO, 21 YO. Do ich wprowadzenia z pewnością przyczyniły się znakomite wyniki wersji podsta-wowej, która według Michała Groniewskiego sprzedawała się w ostatnim czasie znacznie le-piej od innych irlandzkich whisky obecnych na polskim rynku (wzrost o 24 procent – źródło: Dia-geo za Nielsenem, sierpień 2012). A biorąc pod uwagę słowa przedstawiciela firmy, można przy-

MERchandising whisky

Święta za pasem, Polacy zaczęli rozglądać się za prezentami. Dla detalistów to sygnał, że jak co roku o tej porze whisky będzie notowała duże wzrosty sprzedaży. A jak whisky, to wiadomo, że Johnnie Walker. Dlatego spytaliśmy specjalistów z firmy Diageo, do której należy ta słynna marka, co zrobić, by w najbliższym czasie zmaksymalizować zyski sklepu.

Johnnie Walker i wszystko jasne

abC ekspozycji

• Ustawiajwszystkiewhiskyrazemwjednymmiejscu.Dziękitemukliencibłyskawicznieodnajdą całą kategorię.

• Ekspozycjęrozpocznijodnajdroższegosegmentu,jakimsą„singlemalts”,następnieustaw„Scotch de luxe” (JW Black Label, JW Gold reserve, JW Platinum), „Scotch standard” (JW red Label), „American” i „irish” (Bushmills).

• Zadbaj,abynapółcebyłydostępnepojemności1li0,7l.Bardzoważnajestrównieżbutelka0,5 l, która często wybierana jest przez klientów rozpoczynających swą przygodę z whisky.

• Niezapomnijozestawachokazjonalnych.ZbadańDiageowynikabowiem,żeaż53procentwhisky w Polsce kupowane jest z okazji tzw. prezentowych.

82]

Marka Johnnie Walker to ikona kategorii i powinna ona – przynajmniej w wariancie red Label i Black Label – znaleźć się na półce.

whisky

Page 87: Magazyn Życie handlowe 11/2012

MERchandising

oczywista: klient zna Johnnie walkera i jeśli jest on dobrze widoczny, bez problemu odnajdzie w sklepie całą kategorię.

Podstawy ekspozycjiDlatego kolejnym krokiem powinno być za-

dbanie o  właściwą ekspozycję. Główna zasada brzmi: wszystkie whisky ustawiaj razem w jednym miejscu. przejrzyste bloki produktowe (whisky, wódka, likiery itd.) powodują bowiem, że klienci działają instynktownie, nie zastanawiając się, czy przypadkiem jakaś whisky nie ukryła się dajmy na to wśród wódek lub win i odwrotnie.

Idąc dalej, trzeba pamiętać, aby produkty ukła-dać markami tak, żeby jednocześnie zachować podział na segmenty whisky. – Jest to związane z zasadą cenowego ustawienia produktów. Kupu-jący łatwo odnajduje klucz, według jakiego ma się poruszać po kategorii i jednocześnie jest w stanie szybko ocenić, gdzie znajdzie whisky z danej gru-py cenowej – mówi piotr Dębski.

Segmenty i pojemnościprzechodząc do konkretów, ekspozycję na-

leży rozpoczynać od najdroższego segmentu, jakim są single malts, następnie „scotch de luxe” (Jw Black Label, Jw Gold Reserve, Jw platinum), „scotch standard” (Jw Red Label), „American” i  „Irish” (Bushmills). Co prawda dwa ostatnie segmenty są generalnie droższe od „scotch standard”, jednak – według specjalistów – obok zasady cenowej ważna jest również zasada eks-pozycji ze względu na kraj pochodzenia. – Bu-dując ekspozycję warto pamiętać, żeby sklep posiadał podstawową, w  miarę szeroką, ofertę

puszczać, że na tym się nie skończy. – Diageo ma jedno z najszerszych portfolio whisky na świecie i bez wątpienia, jeśli będziemy obserwować dal-szy potencjał dla wzrostu tej kategorii w polsce, będziemy wprowadzać kolejne marki na rynek – deklaruje nasz ekspert.

Asortyment – klucz do sukcesuDziałania Diageo nie ograniczają się do wpro-

wadzanie nowości. Firma postanowiła zawal-czyć o  klienta również przy sklepowej półce. Zmiany zaczęły się od sklepów z  alkoholami, jednak sukcesywnie mają być one wdrażane również w sklepach spożywczych z alkoholem. Jest to wynik wnikliwego rozpoznania oczeki-wań klientów, jakie Diageo przeprowadziło przy współudziale kilku agencji badawczych.

– Aby zaspokoić potrzeby kupujących oraz przyciągnąć ich do kategorii, musimy posiadać w sklepie odpowiedni asortyment. to klucz do sukcesu – mówi piotr Dębski, category manager Diageo. Dlatego w ofercie nie może zabraknąć marek, które cieszą się największą popularno-ścią wśród polaków i są szeroko rozpoznawalne na rynku. – Doskonałym produktem, który po-zwala „wyłowić” kategorię whisky z pozostałych spirytualiów, jest Johnnie walker Red Label oraz Johnnie walker Black Label oraz nasze nowości: Johnnie walker Gold Reserve i  Johnnie walker platinum. Marka Johnnie walker to ikona ka-tegorii i  jeśli chcemy zrobić odpowiednią eks-pozycję whisky, wspomniane produkty (przy-najmniej w  wariancie Red Label i  Black Label) powinny znaleźć się na półce – wyjaśnia spe-cjalista z Diageo. Celowość takiego zabiegu jest

listopad 2012 [83

„scotch standard”, „scotch de luxe” oraz „Ameri-can”, a  z  pozostałych kategorii przynajmniej po jednym sKU – dopowiada piotr Dębski.

Niezwykle ważne jest też, aby właściciel sklepu zadbał, by na półce były dostępne różne wiel-kości butelek. Absolutnie nie może zabraknąć pojemności 1 l i 0,7 l. – Jednak bardzo ważna jest również butelka 0,5 l, która jest często wybierana przez klientów rozpoczynających swą przygodę z  whisky – mówi ekspert Diageo. – Jest to tzw. produkt wejścia do kategorii. Mała pojemność jest dla klienta atrakcyjna cenowo i pozwala na „bez-pieczne” poznanie kategorii – dodaje.

Zestawy świąteczneZ  racji zbliżających się świąt, a  potem okresu

noworoczno-karnawałowego, trzeba wspomnieć jeszcze o  ofercie okazjonalnej. Diageo przygo-towała o specjalne zestawy, które mogą być dla sklepu doskonałą propozycją na przyciągniecie klientów szukających prezentów pod choinkę. są to np.: zestaw Johnnie walker Red Label oraz Johnnie walker Black Label z dodatkiem dwóch szklanek. Święta są również doskonałą sposob-nością do poszerzenia oferty sklepu o limitowane edycje produktów, takie jak: Johnnie walker Black Label Jasper Goodall Edition, Johnnie walker Do-

uble Black czy Johnnie walker Blue porsche De-sign studio.

Zaopatrzenie sklepu w  tego typu zestawy może okazać się strzałem w dziesiątkę. Z badań Diageo wynika bowiem, że aż 53 procent whisky w  polsce kupowane jest z  okazji tzw. prezento-wych. Dlatego detaliści zamiast martwić się o zbyt oferty okazjonalnej, powinni raczej upatrywać w niej nadziei, iż stanie się lokomotywą sprzedaży całej kategorii.

kRZYSZTOF WOjcIEchOWSkI

Na rynku pojawiły się dwa ekskluzywne warianty Johnnie Walkera – 18-letni Platinum Label oraz Gold Label reserve. W okresie przedświątecznym, gdy Polacy kupują dużo whisky na prezenty, dobrze jest je wstawić na półkę w swoim sklepie.

Page 88: Magazyn Życie handlowe 11/2012

84]

Po godzinach

SAŁATA Z KURCZAKIEM Składniki (na 4 porcje):• 1 opakowanie Winiary Papirus Pomysł na… soczystą pierś kurczaka w ziołach prowansalskich• 2 piersi kurczaka• 1 opakowanie Sosu sałatkowego z bazylią i oregano Z Domowego Ogródka winiary• 3 łyżki oleju• 1 łyżka miodu• 1 łyżka octu balsamicznego• 1 opakowanie mieszanki sałat• 10 pomidorków truskawkowych• 1 mały ogórek sałatkowy

Czas

przygotowania

20 minut

wartość

energetyCzna:

1 porCja ok. 210 kCal

WIEjSKA ZAPIEKANKA

Składniki: • 1 opak. Warzyw na patelnię z grzybami leśnymi Hortex • 20 dag chudego wędzonego boczku• 1 szklanka śmietany 12-proc.• 2 ząbki czosnku• sól, pieprz• tymianek lub rozmaryn• zielona pietruszka

Wykonanie:Boczek pokrój w drobną kostkę, lekko zrumień na patelni. Dodaj wa-rzywa i smaż 5 min. przypraw. Naczynie do zapiekania posmaruj oli-wą, wyłóż warzywa. Zalej śmietaną wymieszaną z ziołami. Udekoruj rozmarynem. Zapiekaj 15 min w 180°C.

Wykonanie: szynkę pokrój w drobną, półcentymetrową kostkę i lekko podsmaż na maśle. Całość przełóż do rondelka. Dodaj serek, śmietankę oraz pokrojone w kostkę pomidory bez skórki. Dopraw do smaku gałką muszkatołową, chili i odrobiną soli. Doprowadź do wrzenia, często mieszając. Następnie przełóż do miseczek i posyp posiekanymi orzechami włoskimi.

Rozgrzewająca zupa serowa z szynką i chiliSkładniki (dla 4 osób): • 150 g szynki konserwowej• 3 opakowania kremowego serka topionego MsM Mońki (3x100 g)• 300 ml słodkiej śmietanki 18-proc. • 1 łyżeczka masła• 3 średnie pomidory• ¼ łyżeczki płatków chili do smaku• 1 płaska łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej• orzechy włoskie łuskane

Wykonanie:piersi delikatnie rozbij na grubość 1,5–2 cm. Umieść na jednej połowie per-gaminu i przykryj drugą częścią. patelnię rozgrzej bez tłuszczu. Zmniejsz moc kuchenki do 50 proc. i połóż mięso zawinięte w pergamin na patelni. smaż po 5 minut z każdej strony w pergaminie. przełóż mięso na talerz, wyrzuć pergamin. sos sałatkowy połącz z olejem, miodem i octem balsamicznym. Mięso pokrój w paski, pomidorki na ćwiartki. Ogórka przekrój na połowę, usuń nasiona i pokrój w półplasterki. Na półmisku ułóż sałatę, pomidory, ogórki i paski kurczaka. Całość polej sosem sałatkowym.

Page 89: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Po godzinach

listopad 2012 [85

Tortilla z liśćmi szpinaku i schabem krotoszyńskim (poleca szef kuchni dworu Korona Karkonoszy Robert Muzyczka)

Wykonanie:Na podgrzane na suchej patelni tortille połóż plasterki scha-bu, liście młodego szpinaku, plasterki pomidora i pokrojoną w paseczki paprykę. Majonez połącz z jogurtem, dodaj wyci-śnięty czosnek, dopraw do smaku solą, pieprzem i dokładnie wymieszaj. sos czosnkowy rozprowadź na warzywach i zwiń tortille w rożki.

Składniki: • 2 placki tortilli • 100 g schabu krotoszyńskiego ZM Pekpol • 100 g młodego szpinaku • 8 plastrów pomidora • 1 papryka • 3 łyżki majonezu • 2 łyżki jogurtu naturalnego • sól, pieprz do smaku

REVOLUTIONSkładniki:• 40 ml Baron Otard XO Gold Cognac• maliny• skórka pomarańczowa

Wykonanie:Do kieliszka do koniaku wlej Baron Otard XO Gold Cognac. Kieliszek połóż na szklance do whisky wypełnioną gorącą wodą, która ma za zadanie podnieść temperaturę trunku. Do koniaku wrzuć maliny w celu ich zamary-nowania. Następnie włóż skręconą skórkę pomarańczową i podpal całą miksturę. weź drugi kieliszek do koniaku i kilka razy prze-lej płonący koktajl z jednego kieliszka do drugiego. po podaniu należy najpierw skosztować malin, a następnie koniaku.

Za historią tego koktajlu kryje się niezwykły epizod. w roku 1793 baron Otard został aresztowany i skazany na śmierć za swoje po-glądy na temat monarchii. Na dzień przed egzekucją tłum wdarł się do więzienia i zdołał go uwolnić. Koktajl Baron Otard Revolution nawiązuje do tego wydarzenia, dlatego sposób jego przygotowa-nia jest bardzo widowiskowy.

Składniki: • 6 jabłek• pół szklanki syropu Paola o smaku żurawinowym• łyżeczka mielonego cynamonu• garstka suszonych owoców żurawiny• 3/4 szklanki cukru (najlepiej brązowego)• 1 łyżka mąki kukurydzianej• 2 łyżki masła śmietankowego• szklanka wody• 2 łyżki kruszonych orzechów włoskich

jABŁKA Z żURAWINą

Wykonanie:w niewielkim garnku podgrzej cukier. Kiedy się stopi i zacznie przypiekać na złoto, dodaj wodę, syrop paola, żurawinę i masło. Dobrze wymieszaj. Dosyp mąkę. Cały czas mieszając gotuj „sos” na małym ogniu, aż zrobi się gęsty. przygotuj jabłka. Umyj i wydrąż środek tak, aby w jabłku powstała pionowa dziura na ¾ głębokości. Nie obieraj. Blachę wyłóż papierem do pieczenia i ułóż na niej jabłka. „sos” żurawinowy wlej do otworów w jabłkach. Część „sosu” z owocami żurawiny zostaw na koniec pieczenia. wstaw blachę do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez 40 mi-nut. Na ostatnie 10 minut pieczenia polej jabłka resztą „sosu” z żurawiną. podawaj ciepłe, lekko oprószone cynamonem i posypane orzechami.

Czas gotowania/ pieCzenia:

50 minut

Czas przygotowania30 minut

Page 90: Magazyn Życie handlowe 11/2012

Po godzinach

86]

Zapraszamy na chwilę relaksu z krzyżówką. Jak za-zwyczaj osoby, które jako pierwsze prześlą rozwiąza-nie, mogą liczyć na atrakcyjne nagrody. tym razem jest to 10 zestawów kosmetyków z linii Eva Natura

therapy – idealnych na chłodne zimowe wieczory. przybliżona wartość każdego zestawu to 70 zł. Fundatorem nagród jest firma tZMO. więcej informa-cji na stronie: www.tzmo.pl

Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać na adres redakcji: ”

Magazyn Życie Handlowe”, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa. Poza hasłem prosimy podać: imię i nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, nazwę sklepu lub hurtowni, w której państwo pracują* oraz informację o tym, skąd otrzymali państwo nasz magazyn.* Zatrudnienie lub prowadzenie sklepu albo hurtowni jest niezbędnym warunkiem otrzymania nagród.

Pliska Vanilla Sky

Składniki: • 40 ml Pliska Chocolate• 10 ml syropu waniliowego• 40 ml śmietanki 30-proc.• laseczka wanilii (do dekoracji)

Wykonanie: pliską Chocolate mieszamy w shakerze z syropem wa-niliowym oraz śmietanką. przelewamy do szklanki wy-pełnionej lodem w kostkach. Dekorujemy laseczką wanilii.

Twój świąTeczny seRniKSkładniki:• 1 kg twarożku kanapkowo- -sernikowego „Mój Ulubiony”• herbatniki lub kruche ciasto• 2 szklanki mleka• 1 budyń na 3/4 l mleka• 2 jajka całe• 4 żółtka• 1 szklanka cukru• 6 łyżek oleju• olejek waniliowyMasa kokosowa:• 6 białek• 1 szklanka cukru• 10 dag wiórków kokosowych

Wykonanie:Jajka utrzeć z cukrem, dodać twa-rożek, mleko, budyń i olej. tak przy-gotowaną masę przelać do formy uprzednio wyłożonej herbatnikami lub kruchym ciastem. piec ok. 40 min w temp. 200°C. w tym czasie ubić białka z cukrem, dodać wiórki kokosowe. sernik wyjąć z piekarnika, wyłożyć masę kokosową na sernik i piec jeszcze ok. 15 min. twarożek kanapkowo-sernikowy „Mój Ulubiony” polecany jest rów-nież do pieczenia serników według własnych przepisów.

Page 91: Magazyn Życie handlowe 11/2012
Page 92: Magazyn Życie handlowe 11/2012