Wiadomosci Handlowe II 2011

100
www.wiadomoscihandlowe.pl ISSN 1643-8787 cena: 10 z³ (+ VAT) Nr 2 (102) LUTY 2011 Nak³ad: 80 000 egz. JUŻ W NAKŁADZIE 80 000 egz.!

description

Wiadomosci Handlowe II 2011

Transcript of Wiadomosci Handlowe II 2011

Page 1: Wiadomosci Handlowe II 2011

Nurofen Ultrafast, Ibuprofenum, 200 mg, kapsułki miękkie. Wskazania: bóle różnego pochodzenia o  słabym i  umiarkowanym nasileniu: bóle zębów np. po ekstrakcji, ból gardła, bóle głowy i  migrena, bóle mięśni lub bóle na skutek urazów tkanki mięśniowej, bóle okolicy krzyżowej, bolesne miesiączkowanie. Gorączka w  przebiegu przeziębienia lub grypy. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ibuprofen lub którąkolwiek substancję pomocniczą produktu leczniczego oraz na inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), u  pacjentow, u  których po przyjęciu kwasu acetylosalicylowego lub innych NLPZ występowały kiedykolwiek w  przeszłości objawy alergii w  postaci kataru, pokrzywki lub astmy oskrzelowej, czynna lub przebyta choroba wrzodowa żołądka i  (lub) dwunastnicy, perforacja lub krwawienie, również te związane z  zażywaniem NLPZ, ciężka niewydolność wątroby, nerek lub serca, u pacjentów przyjmujących jednocześnie inne NLPZ, w tym inhibitory COX-2 (zwiększone ryzyko wystąpienia działań niepożądanych), w  III  trymestrze ciąży, ze skazą krwotoczną. Podmiot odpowiedzialny: Reckitt  Benckiser (Poland) S.A. PL/2011-01/8

Zwalcza bólnaprawdę szybkoPrzed użyciem zapoznaj się z  ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i  dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z  lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

Lipton_WH_Teaser_150211.indd 1 2/3/11 12:32 PM

ZAMÓWNOBLAOD NIVEA

ZOBACZ NA STRONIE 5.

www.wiadomoscihandlowe.pl ISSN 1643-8787 cena: 10 zł (+ VAT)Nr 2 (102) LUTY 2011 Nakład: 80 000 egz.

Już po raz trzeci jury składające się z uznanych ekspertów wyłoniło najlepsze placówki detaliczne. W gronie nominowanych znalazły się sklepy niezależne, sieciowe i franczyzowe, małe i duże, wielkomiejskie i wiejskie – tak różnorodne, jak różnorodny jest handel w Polsce. Zwycięzców poznaliśmy 20 stycznia podczas uroczystej gali w warszawskim hotelu Sheraton. Tam też wręczyliśmy – już po raz dziewiąty – nagrodę Złoty Orzech. Otrzymał ją Luis Amaral, szef Grupy Eurocash.

FINAŁ KONKURSU „MARKET ROKU 2011”

Znamy najlepsze sklepy w Polsce!

Podobnie jak w latach ubiegłych, finałowa gala konkur-su „Market Roku” odbyła się w eleganckich wnętrzach hotelu Sheraton, gdzie zgromadziło się ponad 230 go-ści, przedstawicieli handlu, dystrybucji i przemysłu.

Zaszczycili nas swą obecnością m.in.: prof. Witold Orłowski, wybitny ekonomista, a zarazem honorowy przewodniczący jury konkursu „Market Roku 2011”, Marek Kapuściński, dy-rektor generalny Procter&Gamble, Pedro Martinho, członek zarządu Grupy Eurocash, Leszek Bać, prezes Grupy Bać-Pol,

Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał, a także szefowie dwóch branżowych organizacji skupiających handel wiel-koformatowy i małoformatowy: Waldemar Nowakowski, stojący na czele Polskiej Izby Handlu oraz Andrzej Faliński, sekretarz generalny POHiD. Nie zabrakło również prezesów, wiceprezesów i dyrektorów marketingu kilkudziesięciu sieci handlowych. – Jesteśmy dumni, że po raz kolejny w tym samym

Fot.

Reda

kcja

JUŻ

W NAKŁADZIE

80 000 egz.!

Dalszy ciąg na stronie 4

www.wiadomoscihandlowe.pl ISSN 1643-8787 cena: 10 z³ (+ VAT)Nr 2 (102) LUTY 2011 Nak³ad: 80 000 egz.

JUŻ

W NAKŁADZIE

80 000 egz.!

WH102_WINIETA_POD SKRZYDLO.indd 1 2011-02-09 11:57:22

Page 2: Wiadomosci Handlowe II 2011

WH102_WINIETA_POD SKRZYDLO.indd 2 2011-02-09 11:57:31

Page 3: Wiadomosci Handlowe II 2011

Nurofen Ultrafast, Ibuprofenum, 200 mg, kapsułki miękkie. Wskazania: bóle różnego pochodzenia o  słabym i  umiarkowanym nasileniu: bóle zębów np. po ekstrakcji, ból gardła, bóle głowy i  migrena, bóle mięśni lub bóle na skutek urazów tkanki mięśniowej, bóle okolicy krzyżowej, bolesne miesiączkowanie. Gorączka w  przebiegu przeziębienia lub grypy. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na ibuprofen lub którąkolwiek substancję pomocniczą produktu leczniczego oraz na inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), u  pacjentow, u  których po przyjęciu kwasu acetylosalicylowego lub innych NLPZ występowały kiedykolwiek w  przeszłości objawy alergii w  postaci kataru, pokrzywki lub astmy oskrzelowej, czynna lub przebyta choroba wrzodowa żołądka i  (lub) dwunastnicy, perforacja lub krwawienie, również te związane z  zażywaniem NLPZ, ciężka niewydolność wątroby, nerek lub serca, u pacjentów przyjmujących jednocześnie inne NLPZ, w tym inhibitory COX-2 (zwiększone ryzyko wystąpienia działań niepożądanych), w  III  trymestrze ciąży, ze skazą krwotoczną. Podmiot odpowiedzialny: Reckitt  Benckiser (Poland) S.A. PL/2011-01/8

Zwalcza bólnaprawdę szybkoPrzed użyciem zapoznaj się z  ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i  dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z  lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

Lipton_WH_Teaser_150211.indd 1 2/3/11 12:32 PM

ZAMÓWNOBLAOD NIVEA

ZOBACZ NA STRONIE 5.

www.wiadomoscihandlowe.pl ISSN 1643-8787 cena: 10 zł (+ VAT)Nr 2 (102) LUTY 2011 Nakład: 80 000 egz.

Już po raz trzeci jury składające się z uznanych ekspertów wyłoniło najlepsze placówki detaliczne. W gronie nominowanych znalazły się sklepy niezależne, sieciowe i franczyzowe, małe i duże, wielkomiejskie i wiejskie – tak różnorodne, jak różnorodny jest handel w Polsce. Zwycięzców poznaliśmy 20 stycznia podczas uroczystej gali w warszawskim hotelu Sheraton. Tam też wręczyliśmy – już po raz dziewiąty – nagrodę Złoty Orzech. Otrzymał ją Luis Amaral, szef Grupy Eurocash.

FINAŁ KONKURSU „MARKET ROKU 2011”

Znamy najlepsze sklepy w Polsce!

Podobnie jak w latach ubiegłych, finałowa gala konkur-su „Market Roku” odbyła się w eleganckich wnętrzach hotelu Sheraton, gdzie zgromadziło się ponad 230 go-ści, przedstawicieli handlu, dystrybucji i przemysłu.

Zaszczycili nas swą obecnością m.in.: prof. Witold Orłowski, wybitny ekonomista, a zarazem honorowy przewodniczący jury konkursu „Market Roku 2011”, Marek Kapuściński, dy-rektor generalny Procter&Gamble, Pedro Martinho, członek zarządu Grupy Eurocash, Leszek Bać, prezes Grupy Bać-Pol,

Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał, a także szefowie dwóch branżowych organizacji skupiających handel wiel-koformatowy i małoformatowy: Waldemar Nowakowski, stojący na czele Polskiej Izby Handlu oraz Andrzej Faliński, sekretarz generalny POHiD. Nie zabrakło również prezesów, wiceprezesów i dyrektorów marketingu kilkudziesięciu sieci handlowych. – Jesteśmy dumni, że po raz kolejny w tym samym

Fot.

Reda

kcja

JUŻ

W NAKŁADZIE

80 000 egz.!

Dalszy ciąg na stronie 4

Page 4: Wiadomosci Handlowe II 2011
marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
Page 5: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 3

Handel

4-11 | Konkurs „Market Roku” rozstrzygnięty!

Prezentujemy listę zwycięzców naszego plebiscytu i zamieszczamy obszerną relację z gali finałowej

14 | Narodziny gigantaluis amaral dopiął swego: Eurocash przejmie dystrybucyjną część Emperii

18 | Odido – miękka franczyza w wydaniu Makro

Lider sektora C&C w Polsce rozwija ogólnopolską markę sklepów spożywczych Odido. Jako pierwsi podajemy szczegóły tego projektu

20 | Biedronka trzyma cenyWłaściciel największej sieci sklepów w Polsce zapowiedział, że w tym roku podwyżek w jego placówkach nie będzie

22 | Prof. Witold Orłowski o prognozach dla handlu

– Ostatnie dwa lata polski handel może zaliczyć na plus, ale z optymizmem nie ma co przesadzać – mówi wybitny ekonomista

PRaWO

26 | Relacje dostawca-siećJak dostawca powinien reagować na „opłaty pozamarżowe” pisze radca prawny Iwona Szczepańska

28 | Odśnieżanie dachu to obowiązek sklepu

Zimą trzeba regularnie sprawdzać, czy na dachu nie zalega śnieg; niebezpieczne są też sople

SZKOlenIe

32 | Tajemniczy klient w sieci Topaz

W grudniu tajemniczy klienci odwiedzili wszystkie sklepy sieci z Sokołowa Podlaskiego. Prezentujemy wyniki tego badania

35 | Merchandising rozszyfrowany

W nowej rubryce – słowniczku wyrazów branżowych „WH” – przybliżamy czytelnikom obcobrzmiące, a powszechnie używane słowa

lOgIStyKa

36 | Testujemy Forda Transita

Mieszczą się w nim trzy europalety, nikt więc nie powie, że Ford Transit jest mały

W numerze NOWOść MIEsIącA!

Trzy odsłony West Fusion

WIELKAPROMOCJAKNORR

Postaw na nowości i zyskuj!

Knorr_PressTrade_WiadHand_85x40.indd 1 12/6/10 4:36 PM

Szczegóły na stronie 87

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

WiadHand_Winiary_62x235.pdf 1 07/02/2011 12:28

W kontaktach z zagranicznymi biznesmena-mi w Polsce wstydziłem się dotychczas tyl-ko stanu naszych dróg. Wprawdzie nadal uważam je za narodową hańbę, ale jednak

problem ten stracił nieco na ostrości odkąd w Warsza-wie i wielu innych miastach można już spotkać całe ulice, nawet kilkukilometrowej długości (!) z gładko położonym asfaltem. No i jest też jakiś postęp w au-tostradach. Nawet nie zaglądając do statystyk, można być pewnym, że mamy ich teraz więcej niż Tanzania.Przybywa natomiast spraw, których nie sposób wyja-śnić cudzoziemcom interesującym się gospodarką. Jak wytłumaczyć np. fakt, że w sporze dwóch producentów o prawo do wytwarzania pewnego napoju energetycz-nego o wyrobionej marce, jeden sąd przyznaje je firmie X, a sąd w drugim mieście uznaje racje producenta Y? Pierwszy sąd wydaje decyzje o zabezpieczeniu zapa-sów gotowej produkcji u producenta Y, a producent Y uzyskuje w drugim sądzie identyczną decyzję w sto-sunku do wyrobów swojego konkurenta X. Obaj się od-wołują i obaj otrzymują uchylenie decyzji zakazujących wprowadzania do obrotu napoju. Obaj więc wytwarza-ją i sprzedają produkt o tej samej nazwie. Cyrk!Jak wyjaśnić zagranicznemu przedsiębiorcy, że może istnieć spółka z o.o. i zajmować się dokładnie tym samym, co poprzednio, po tym jak haniebnie zbankrutowała, zostawiając na lodzie wielu wierzy-cieli? Cudzoziemiec z niedowierzaniem kręci głową, gdy próbuje mu się wyjaśnić, iż nie ma przecież nic nadzwyczajnego w tym, że Trade Press spółka z o.o. przekształca nazwę na Trade Press – P i po dwóch ty-godniach składa wniosek o upadłość. Czy jest w tym coś nielegalnego, że prezes Trade Pressów, a zarazem właściciel spółki Retail Media zmienia jej nazwę na… Trade Press i uzyskuje sądową rejestrację „nowej” na-zwy? I dzięki temu, w parę tygodni po rozpoczęciu li-kwidacji pierwszej spółki na rynku znów bryluje Trade Press – tyle, że z nowym numerem KRS, niby nowym właścicielem i przekształconym w prokurenta starym członkiem zarządu.Jak krótko wytłumaczyć zagranicznemu wydawcy, dlaczego w każdym czasopiśmie branżowym widzi inną kolejność rankingu czytelnictwa tytułów prasy handlowej? Że tylko te dwa badania, najbardziej do siebie zbliżone, a zarazem powstałe w oparciu o wy-wiady w reprezentatywnej dla całego handlu grupie sklepów, najwierniej przedstawiają obraz sytuacji? Zaś to trzecie badanie dotyczy tylko części małych sklepów, a czwarte robione przez telefon w ogóle nie zasługuje na uwagę, gdyż drastycznie odbiega od rzeczywistości. I zgadzając się z owym cudzoziemskim ekspertem co do tego, że posługiwanie się danymi ze wspomnianego, delikatnie mówiąc „nieprecyzyj-nego” badania telefonicznego jest czynem nieuczci-wej konkurencji, jak mu wytłumaczyć, że sąd uznał, iż wyniki badania mogą być różne w zależności od zastosowanej metody badawczej? Ekstremalnie róż-ne! To tak jakby odległość z Warszawy do Krakowa zmierzona licznikiem samochodu wynosiła 306 kilo-metrów, a na piechotę szosą z Krakowa do Warszawy było tych kilometrów 500. Tego nie da się wytłuma-czyć. Niezbadane są bowiem wyroki boskie i decyzje polskich sądów.

ale cyrk!

Zdaniem WYdaWCY

Paweł Kapuściński

FInanSe

38 | Komórka zamiast kabla

Już mniej niż co dziesiąta firma prowadzi biznes, nie posiadając telefonu komórkowego

RaPORt

40-49 | Kulinaria

Sosy, buliony, fixy czy zupy instant na dobre zagościły na polskich stołach. Nie sposób prowadzić sklep, nie mając na półkach tego typu asortymentu

WyROBy MleCZaRSKIe

50-60 | Nabiał jest jedną z nielicznych kategorii, która utrzymuje ustabilizowany poziom cen. To wynik dużej konkurencji i w miarę stałego popytu

aSORtyMent

61 | Czarna herbata trzyma się mocno

Klasyczna czarna herbata traci udziały na rzecz zielonej i herbat owocowych, ale nadal jest trzonem kategorii

74 | Tiger na ustach wszystkich

Spór o czołową markę napojów energetycznych sprawił, że o całej kategorii stało się głośno

nOWOśCI I PROMOCje87-91 | Przedstawiamy 74 nowości, które właśnie

wchodzą na rynek

WyPOSażenIe

94 | Pomagamy wybrać drukarkę

Inne wymagania stawiane są drukarkom fiskalnym w małym sklepie, a inne tym, które drukują dużą liczbę paragonów, np. w sklepie całodobowym

PO gOdZInaCH

96 | Zwierzenia zza lady

Detalistka Patrycja o noworocznej traumie, czyli o zmianie stawek VAT

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Materiał zdjęty na podstawie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z dnia 9 listopada z 1995 r.
Page 6: Wiadomosci Handlowe II 2011

4 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

Zapraszamy na targi EuroShop26.02–02.03.2011Düsseldorfhala 14,stoisko C68

Więcej informacji na www.wiesheu.de/pl lub tel.: 600 396 850

REKLAMA

REKLAMA

NIVEA Hydra IQ wiadomosci handlowe 13.indd 1 2011-01-24 16:52:35

Znamy już najlepsze sklepy w Polsce!M A R K E T R O K U 2 0 1 14 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

miejscu i czasie udało nam się zgromadzić tyle osobistości branży FMCG. Konkurs, który zosta‑nie dziś rozstrzygnięty, jest unikalny w skali kra‑ju – podkreślał Grzegorz szafraniec, redaktor naczelny „Wiadomości Handlowych”. Zaś Paweł Kapuściński, prezes i wydawca „Wiadomości Handlowych”, objaśniał publiczności, na jakie czynniki zwracali uwagę członkowie jury, wy-łaniając najlepsze placówki. – Wyniki finansowe oczywiście były brane pod uwagę, ale nie stano‑wiły jedynego kryterium wyboru. Liczył się też wygląd placówki i styl zarządzania nią. Wśród zgłoszonych sklepów był taki, który osiągnął np. rewelacyjne wyniki z metra kwadratowego po‑wierzchni sprzedaży, jednak, gdy pojechaliśmy na miejsce, stwierdziliśmy, że nie takie wzorce chcemy promować – zdradził wydawca „Wia-domości Handlowych”. Jak zwykle, uważnie słuchano wystąpienia prof. Orłowskiego, który w przystępny sposób opowiedział o widokach dla branży na nowy rok. – Perspektywy są świetne dla tych, którzy po‑trafią odnaleźć się w trudniejszych miesiącach, a takie właśnie teraz przeżywamy. Polski handel dostosowuje się do większych wyzwań. Czasy są na tyle ciężkie, że każdy dwa razy przygląda się

złotówce, zanim ją wyda. Trwa walka o wzrost efektywności, o klienta. Niedługo stanie się tak, że sklepy będziemy dzielić na te, do których się chodzi, i te, które się omija – przekonywał prof. Orłowski, przytaczając żart o mieszkańcu bez-ludnej wyspy, który zbudował sobie trzy szała-sy: jeden po to, by w nim mieszkać, drugi – by go odwiedzać, a trzeci, żeby mieć miejsce, do którego nie chodzi. Do konkursu „Market Roku 2011” zgłosiło się jeszcze więcej placówek, niż w latach poprzed-nich. Jak ocenia Grzegorz Szafraniec, tegorocz-ni zawodnicy reprezentowali niekiedy znacznie wyższy poziom niż ich poprzednicy, zarówno pod względem wyników finansowych, jak i wy-glądu placówek, poziomu obsługi czy asorty-mentu. Do półfinału zakwalifikowało się blisko stu kandydatów z całej Polski. Te sklepy nasi dziennikarze odwiedzili bez zapowiedzi, roz-mawiali z ich szefami, by potem opisać je na łamach „Wiadomości Handlowych” i portalu www.wiadomoscihandlowe.com.pl oraz zdać szczegółową relację jurorom. Ci zaś byli pod wrażeniem krótkich filmów prezentujących sklepy, uważnie studiowali tabelki zawierają-ce dane finansowe i zadawali liczne pytania.

Dalszy ciąg ze strony 1

Chodziło o to, by rozwiać wszelkie wątpliwo-ści, a oceniając placówkę, brać pod uwagę jej otoczenie, siłę nabywczą klientów, pozycję na lokalnym rynku itp. Galę poprowadził znany i lubiany prezenter Maciej Kurzajewski, który ze swadą prezen-tował kandydatów ubiegających się o tytuł „Market Roku”, a gdy wszystko było już jasne, wywoływał zwycięzców na scenę. Reakcje były różne, gdyż oprócz wąskiego grona wtajem-niczonych (członkowie jury i audytorzy), nikt na sali nie znał wyników plebiscytu. – Emocje są jak na gali rozdania Oskarów – żartował Wojciech Drozd, prezes RetPro, członek jury, który wręczał na scenie nagrodę dla zwycięzcy w kategorii duży sklep spożywczy.Gdy było już jasne, kto wygrał w tegorocznych plebiscycie, na scenie pojawił się artysta, które-go nikomu nie trzeba przedstawiać – Zbigniew Wodecki. Jego trwający blisko godzinę występ zrobił ogromne wrażenie. Muzyk dał praw-dziwy popis, grając na trąbce i  skrzypcach, śpiewając swoje największe szlagiery, a także zagadując publiczność, opowiadając żarty i anegdoty, a na koniec porywając wszystkich do wspólnej zabawy. – Głos ma taki, że aż ciarki przechodzą, no i te włosy... – emocjonowała się jedna z uczestniczek gali.

Podobnie jak w latach ubiegłych, zwycięzcy tegorocznej edycji konkursu otrzymali prawo do nieodpłatnego posługiwania się tytułem i znakiem „Market Roku 2011”. Kolejna edycja plebiscytu już za rok. Do zobaczenia!

Redakcja „Wiadomości Handlowych”

Galę „Market Roku 2011” poprowadził Maciej Kurzajewski

Page 7: Wiadomosci Handlowe II 2011

NIVEA Hydra IQ wiadomosci handlowe 13.indd 1 2011-01-24 16:52:35

Page 8: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL6 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) M A R K E T R O K U 2 0 1 16 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Mariusz ANDRZEJCZAK Wojciech BUCZAK Wojciech DROZD Michał DWORAK Maciej GÓRSKI Paweł KAPUŚCIŃSKI Marek KLAJDA

doc. dr Urszula KŁOSIEWICZ-GÓRECKA Maria KOCHALSKA Jan KOLAŃSKI Barbara LENART Tomasz MARCINIAK Adam MOKRYSZ Wojciech NOWIKOWSKI

prof. Witold ORŁOWSKI Marian OWERKO Julian PAWLAK Grzegorz SZAFRANIEC Vassilen TZANOVdr inż. Mieczysław

WALKOWIAK Tomasz WITOMSKI Artur WÓJCIK

� Mariusz andRZejCZaK, National Key Account Manager – Kraft Foods Polska

� Wojciech BUCZaK, Dyrektor ds. Sprzedaży – Nestlé Polska � Wojciech dROZd, Prezes Zarządu – RetPro � Michał dWORaK, Dyrektor Operacyjny ds. Sprzedaży

i Dystrybucji – Inco-Veritas � Maciej gÓRSKI, National Key Accounts Manager

– Coca-Cola HBC Polska � Paweł KaPUśCIŃSKI, Prezes Zarządu

– Wydawnictwo Gospodarcze � Marek Klajda, Dyrektor Działu Badań Konsumenckich

na Kraje Europy Środkowo-Wschodniej, Członek Zarządu – Nielsen Polska

� doc. dr Urszula KŁOSIeWICZ-gÓReCKa, Wicedyrektor ds. Koordynacji Badań – Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur

� Maria KOCHalSKa, Prezes Zarządu – Haribo � jan KOlaŃSKI, Prezes Zarządu – Jutrzenka Colian � Barbara lenaRt, Dyrektor ds. Zapewnienia Jakości

– Tchibo Warszawa � tomasz MaRCInIaK, Dyrektor ds. Kluczowych Klientów

– Belvedere-Sobieski � adam MOKRySZ, General Manager – Mokate � Wojciech nOWIKOWSKI, Krajowy Kierownik

Kluczowych Klientów – E.Wedel � prof. Witold ORŁOWSKI, Główny Ekonomista

– PriceWaterhouseCoopers � Marian OWeRKO, Prezes Zarządu – Bakalland � julian PaWlaK, Prezes – Krajowa Unia Producentów Soków � grzegorz SZaFRanIeC, Redaktor Naczelny

– „Wiadomości Handlowe” � Vassilen tZanOV, Commercial Director – CEDC � dr inż. Mieczysław WalKOWIaK, Wiceprezes Zarządu

ds. Handlu i Marketingu – Sokołów � tomasz WItOMSKI, Prezes Zarządu – Gourmet Foods � artur WÓjCIK, Head of Target Group Management Trader

– Makro Cash and Carry Polska

jURy

Tłum gości przy recepcji gęstniał z każdą minutą

Paweł Kapuściński, wydawca „Wiadomości Handlowych”, Marek Kapuściński, dyrektor generalny Procter&Gamble oraz Iwona Szwan, kierownik sprzedaży i marketingu „Wiadomości Handlowych”

arkadiusz Mościński, dyrektor sprzedaży i jacek Spychała, menadżer ds. PR Żabka Polska

Wojciech drozd, prezes RetPro w rozmowie z Marcinem Poniatowskim, dyrektorem ds. rozwoju sieci Lewiatan Holding

jerzy Sikora, MMT Supermarket, Vassilen tzanov, commercial director CEDC i adam Plackowki, dyrektor generalny Chaty Polskiej Magdalena Figurna, Makro Cash&Carry

Page 9: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 7

REKLAMA

określ swój abonamentco do złotówki

Szczegóły w regulaminie promocji „Oferta Dopasowana” na www.orange.pl/dlafirm

Nokia N8od 1 zł + VAT

LG Swift Black P970od 1 zł + VAT

Inte

rnet

nie

limito

wan

y ilo

ścią

prz

esył

anyc

h da

nych

.

W Orange dla Firm przedsiębiorczy zyskują więcej. Wybierz Ofertę Dopasowaną i zyskaj: n możliwość określenia wysokości swojego

abonamentu co do złotówki, n do 3056 minut na rozmowy do wszystkich

i nielimitowany Internet w telefonie, n niską stawkę za minutę – od 0,16 zł + VAT, n nowoczesne telefony od 1 zł + VAT.

od marca

ORA0R1004-04.VOICE_PROMO_WIADOM-HANDLOWE_200X280.indd 1 1/27/11 3:31 PM

M A R K E T R O K U 2 0 1 1 Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 7

Pokazujecie wzorce, które warto naśladować

Gala finałowa konkursu „Market Roku” to jedna z nielicz-nych imprez branżowych, w których decyduję się uczestni-czyć. Prestiż tego plebiscytu jest coraz większy, a werdykt wzbudza wśród detalistów autentyczne emocje. Mamy do czynienia z rzeczywistą konkurencją placówek handlowych, które starają się pokazać z jak najlepszej strony, a sam wy-bór jest autentycznie niezależny – tu kupić sobie nagrody nie można. Jury ocenia w pełni bezstronnie i wskazuje te placówki handlowe, które mogą poszczycić się najlepszy-mi wynikami swojej działalności. Liczba uczestniczących w konkursie sklepów jest już na tyle znacząca, że sama nominacja do nagrody stanowi spore osiągnięcie. Sam wi-działem zresztą na gali detalistów, którzy byli tym praw-dziwie wzruszeni.Dostrzegam więc potrzebę kontynuacji i dalszego rozwoju tej inicjatywy. Po to, aby wskazywać innym, co warto na-śladować. W tym roku akurat detaliści uczestniczący w sie-ciach franczyzowych Specjału – Sezam i  Nasz Sklep – nie zostali nagrodzeni, ale to tylko dla nas wszystkich swoisty doping do dalszych działań poprawia-jących efektywność, w yg l ą d i   o d b i ó r wszystkich placó-wek.

Krzysztof tokarz, prezes Grupy Specjał

Namówcie jeszcze więcej dobrych sklepów

Naprawdę bardzo udany konkurs. Z jednej strony najlepsze sklepy i sieci handlowe mają możliwość zaprezentowania swoich osiągnięć i promowania się, z drugiej zaś pojawia się możliwość spotkania podczas tego rodzaju gali, jak dzisiej-sza, tak wielu osób ważnych dla branży FMCG. Warto byłoby jednak namówić do aktywnego włączenia się do rywalizacji jeszcze większą rzeszę dobrych placówek handlowych. Nie do wszystkich bowiem informacja o konkursie dotarła na czas.Ze swej strony mogę zadeklarować, że w następnych latach także sklepy należące do sieci franczyzowych, którymi zarządza Bać-Pol, będą szerzej uczestni-czyć w waszym plebi-scycie. Obecnie jesteśmy w okresie porządkowa-nia naszych spółek franczyzowych, przede wszystkim sieci SPAR. Gdy osiągniemy zakła-dane cele, to pewnie już w przyszłym roku zgło-simy nasze najlepsze sklepy do konkursu.

leszek Bać, prezes Grupy Bać-Pol

Jest motywacja do dalszej pracy

Jestem niezmiernie dumny, że zwyciężyliśmy w konkursie „Market Roku” w kategorii supermarkety. Otrzymane wy-różnienie stanowi dla nas potwierdzenie sukcesu konceptu Nowa Chata Polska i motywuje do dalszej pracy nad rozwo-jem tego projektu. Jestem zwolennikiem takich konkursów, ponieważ pokazują one, jak rozwija się rynek detaliczny. Jeśli mały sklep na Podhalu czy jeden z naszych supermar-ketów Chaty Polskiej w Poznaniu zdobywa tak prestiżowe w y róż n i e n i e, j a k tytuł „Market Roku”, to oznacza, że rodzi-my handel potrafi skutecznie rywalizo-wać z zagranicznymi operatorami. To zaś poz wala z   opt y-m i z m e m m y ś l e ć o przyszłości sklepów opartych na polskiej tradycji i kapitale.

adam Plackowski, dyrektor generalny Chaty Polskiej

Zasłyszane w kuluarach

Paweł Kowalczyk (z lewej) reprezentujący „Wiadomości Handlowe” z Pawłem Rozparą i Marcinem jeżyną z firmy Detal Koncept, będącej organizatorem sieci Groszek i Milea

andrzej Pawelczak (Animex), jacek leonkiewicz (Animal by Products) i andrzej Szumowski (Wyborowa)

Page 10: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL8 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) M A R K E T R O K U 2 0 1 18 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

„Złoty Orzech” jest nagrodą, która rozwija się i rośnie razem z naszym wydawnictwem. Przy-znajemy to prestiżowe wyróżnienie już od ośmiu lat, za każdym razem nagradzając wybit-ną postać polskiego handlu FMCG. Honorujemy tych, którzy nie tylko świetnie prowadzą własne biznesy, ale poprzez swój przykład czy poprzez działania gospodarcze wpływają na moderni-zację sektora handlu. Listę laureatów „Złotego Orzecha” czyta się jak rozdziały historii polskiego handlu; są na niej m.in. Artur Kasner – twórca potęgi Polomarketu, Piotr Laskowski – twór-ca BOS-a, Wojciech Kruszewski i Waldemar Nowakowski – współtwórcy Lewiatana, Jerzy Mazgaj, kierujący siecią Alma, Krzysztof Gradecki, szef EKO Holding czy Krzysztof Tokarz, właściciel Grupy Specjał.– W tym roku obyło się bez dyskusji przy wyborze laureata, bo nikt w redakcji nie miał cienia wątpli‑wości, że na nagrodę „Złotego Orzecha” szczególnie zasłużył twórca potęgi i główny właściciel sieci stu kilkudziesięciu hurtowni Eurocash oraz organiza‑

tor znaczących sieci franczyzowych – Luis Amaral – mówił podczas Gali Paweł Kapuściński, wy-dawca „Wiadomości Handlowych”. Podkreślał, że Luis Amaral to człowiek, który dzięki swojemu uporowi, energii i klarownej wizji przyszłości, przezwyciężył wszystkie trudności i uprzedze-nia, doprowadzając do fuzji z dywizją hurtową i sieciami franczyzowymi Emperii. Dzięki tej kon-solidacji, z dwóch konkurujących ze sobą firm powstała organizacja łącząca w sobie zarówno hurt typu Cash&Carry (specjalność Eurocashu), jak i hurt serwisowy (specjalność Tradisu), mają-ca solidne oparcie sprzedażowe w blisko 9000 sklepach, które są zrzeszone w sieciach franczy-zowych związanych z Eurocashem/Tradisem. – Nie mam wątpliwości, że Luis Amaral poruszył kamyk, który uruchamia całą lawinę pozytyw‑nych zdarzeń – mówił Paweł Kapuściński.W imieniu Luisa Amarala nagrodę odebrał je-den z jego najbliższych współpracowników, a jednocześnie członek zarządu Grupy Euro-cash – Pedro Martinho, który odczytał list od

Złoty Orzech dla luisa amarala

laureata. Zwracając się do uczestników Gali, szef Grupy Eurocash, podziękował za prestiżo-we wyróżnienie, podkreślając, że fuzja, do któ-rej udało mu się doprowadzić, oznacza przede wszystkim nową jakość zaplecza hurtowego dla całego handlu tradycyjnego w  Polsce. – Potencjał zakupowy Eurocashu połączonego z Tradisem jest porównywalny z siłą nabywczą Biedronki. Powstała zatem szansa na poprawie‑nie warunków zakupowych dla całego sektora

sklepów tradycyjnych. Powstała też szansa na racjonalizację logistyki, bo Tradis i Eurocash prze‑stały ze sobą konkurować w dziedzinie dostaw i mogą logicznie podzielić rynek na sklepy, do których towar się dowozi i te, które same przyjeż‑dżają po towar. Silne zaplecze hurtowe to także szansa większej pomocy materialnej i technolo‑gicznej dla sieci franczyzowych, a więc otwarcie nowych możliwości konsolidacji w sferze handlu detalicznego – napisał Luis Amaral. (gSZ)

Mistrz Zbigniew Wodecki bawił gości anegdotą, piosenką oraz grą na skrzypcach i trąbce

Pedro Martinho (z lewej), członek zarządu Grupy Eurocash odbiera nagrodę „Złotego Orzecha” dla Luisa Amarala z rąk grzegorza Szafrańca, redaktora naczelnego „Wiadomości Handlowych”

Iwona Szwan, kierownik sprzedaży i marketingu „Wiadomości Handlowych” i jacek Wyrzykiewicz, dyrektor PR i trade marketingu Hochland Polska

tomasz Witomski, prezes Gourmet Foods w kuluarowych rozmowach

Jednym z partnerów gali była firma SokołówPaweł Michałowski, dyrektor sprzedaży i Beata tomaszek, marketing manager Lava Group

Roman gajczewski, wiceprezes Navo PGD, pojawił się na gali jako jeden z pierwszych

artur nowicki(z lewej), dyrektor generalny Fraikin i Pedro Martinho, członek zarządu Eurocash

INFORMACJA HANDLOWA

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
Page 11: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 9

REKLAMA

M A R K E T R O K U 2 0 1 1 Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 9

Handel nośnikiem modernizacji

Gratulując laureatom, warto zwrócić uwagę na fakt, że w procesie wyłaniania zwycięzców zasto-sowano kryteria stanowiące o jakości pracy sklepu w kategoriach ekonomicznych, estetycznych, ergonomicznych, psychologicznych i społecznych. Konkurs wskazał więc na społeczną rolę handlu, który należy postrzegać nie tylko jako wymianę towarowo-pieniężną, ale jako jeden z czynników stanowiących o jakości naszego codziennego życia. „Market Roku” docenia pracę handlowców na powierzchniach różnych formatów: działających w formule sklepu indywidualnego, prowadzo-nego przez rodzinę, w formule sieci franczyzowej, ale i formule sieci złożonych z wielkich obiektów handlo-wych. Należy sprzyjać takim przedsięwzięciom, które podkreślają rolę handlu jako nośnika modernizacji całego naszego kraju. Dobry i z roku na rok coraz lepszy sklep czyni z nas konsumentów świadomie decydujących o tym gdzie, co i w jaki sposób kupu-jemy. Najważniejsze jest jednak to, że przedsiębiorcy, menadżerowie i pracownicy sektora handlu oferują rynkowi coraz wyższą jakość. Najwyższe uznanie należy się więc zarówno nagrodzonym handlow-com, jak i organizatorom konkursu .

andrzej Faliński, dyrektor generalny POHiD

Każdy z nas ma udział w tym sukcesie

Nagroda jest dla nas wyróżnieniem za lata pracy, w którą wkładamy serce. Przejmujemy się tym, co robimy, nie patrzymy na handel instrumentalnie, budujemy fajną, rozpoznawalną markę i klienci dobrze ją odbierają. Jesteśmy małą grupą skle-pów, działającą na niewielkim obszarze. Klienci znają nie tylko naszych pracowników, ale także kadrę menadżerską. Dla nas jest ważne, że daje-my w tym biznesie swoją twarz. Bardzo cieszymy się z tej nagrody. Jesteśmy firmą rodzinną – to zasługa całej rodziny. Każdy z  nas ma udział w tym sukcesie.

adam Bernacik, dyrektor regionalny sieci Sużyw

Wygrywają rzeczywiście najlepsi

Konkurs „Market Roku” niesie dla nas wiele cennych informacji rynkowych. Hochland ze swoimi produktami jest obecny zarówno w tzw. nowoczesnym handlu, jak i w tradycyjnych sklepach – każdy kanał dystrybucji ma dla nas duże znaczenie. Konsumenci poszukują wyrobów speł-niających ich oczekiwania w różnych miejscach – zarówno w małych sklepach, jak i w placówkach wielkopowierzchniowych. Z zainteresowaniem ob-serwujemy rozwój handlu w Polsce, inwestujemy w rynek, inwestujemy w nowe produkty. Handel nowoczesny oferuje najczęściej szerszy asorty-ment naszych wyrobów niż tradycyjny, głównie ze względu na większą powierzchnię – również lady chłodniczej. Ale konkurencja między poszczególny-mi miejscami sprzedaży jest ogromna, a wygrywa-ją najlepsi – podobnie jak w przypadku plebiscytu „Market Roku”.

jacek Wyrzykiewicz, PR&trade marketing manager, Hochland Polska

Polak też potrafi

Dla moich pracowników i dla mnie to duże wy-różnienie. Uważam, że nagrodę dostaliśmy za lata ciężkiej pracy. Takie konkursy są potrzebne. Pokazują, że polskie sieci wiele już osiągnęły, a jednocześnie pozwalają podpatrzeć najlepsze wzorce na rynku i uczyć się od liderów. Uczest-nicząc w takich plebiscytach, jak „Market Roku”, pokazujemy, że jesteśmy aktywni i że Polacy też potrafią wypracować własne know-how i wcielić je w życie.

Zbigniew Paczóski, właściciel sieci sklepów Topaz

Oby więcej takich spotkań

To wydarzenie jest unikalne w  całej branży FMCG, wypełnia niszę, zaspokaja chęć poznania się, wymiany doświadczeń i rozmowy pomiędzy producentami, kanałami sprzedaży i osobami, które w handlu znaczą najwięcej. Lista obecnych tu prezesów, którzy reprezentują największych producentów i największe sieci handlowe, jest im-ponująca. Kuluarowe rozmowy stanowią magnes, który przyciąga do was tłumy. Wiele osób przycho-dzi tylko po to, by spotkać się z kolegami z branży – stoją przy stolikach, rozmawiają. Impreza speł-nia swoją rolę. Takich wydarzeń brakuje.

Sebastian tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec

Zasłyszane w kuluarach

Jak widać, wszyscy bawili się znakomicie

jadwiga Radzikowska, prezes sieci Aldik i Barbara Wagner-Kołodziejczak, szefowa Polskiej Grupy Supermarketów

leszek Bać, prezes Bać-Polu, Witold nartowski z „Wiadomości Handlowych” i Krzysztof tokarz, prezes Specjału

Zbigniew Łupiński, kierownik ds. handlu i marketingu Sieci Handlowej Eden i Mateusz Wiśniewski, prezes firmy Kolporter Sieci Handlowe

Page 12: Wiadomosci Handlowe II 2011

10 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

REKLAMA

Focus 258x90.indd 1 2/8/11 10:21 AM

M A R K E T R O K U 2 0 1 110 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

KATEGORIA III: sUPERMARKETY (powierzchnia sprzedaży 401-2500 mkw.)

Finaliści:Delikatesy Profit ul. Zawadzkiego 12A, 42-772 Pawonków

Ps-FOOD – Lewiatan ul. 3 Maja 1, 42-130 Wręczyca Wielka

Delikatesy T&J społem Pasaż Grunwaldzki, Pl. Grunwaldzki 22, 50-363 Wrocław

Delikatesy Alma ul. Gen. Sławoja Składkowskiego 4, 02-497 Warszawa

KATEGORIA IV: HIPERMARKETY (powierzchnia sprzedaży powyżej 2500 mkw.)

Finaliści:Real ul. Chodźki 14, 20-093 Lublin

Real ul. Jubilerska 1/3, 04-190 Warszawa

KATEGORIA I: MAŁE sKLEPY sPOŻYWcZE (powierzchnia sprzedaży do 100 mkw.)

Finaliści:Pawilon Handlowy stanisław Kulig Dziewiętlice 31B, 48-370 Paczków

społem Poznań os. Pod Lipami, paw. 108, 61-636 Poznań

Delikatesy stara Wędzarnia ul. Kolegialna 30I, 09-400 Płock

sklep Tim Market – Groszek ul. Pietkiewicza 4C, 15-687 Białystok

KATEGORIA II: DUŻE sKLEPY sPOŻYWcZE (powierzchnia sprzedaży 101-400 mkw.)

Finaliści:sklep Freshmarket nr 8009 ul. Hanki Czaki 4, 01-588 Warszawa

FHc-2 – Delikatesy centrum ul. Piłsudskiego 30, 38-540 Zagórz

F.H.U.P. Duet Market – Delikatesy Milea nr 158 Lipnica Murowana 274, 32-724 Lipnica Murowana

sklep Dino ul. 17 Stycznia 34, 64-360 Zbąszyń

O możliwych scenariuszach rozwoju polskiego handlu jak zwykle interesująco opowiedział Witold Orłowski, główny ekonomista PricewatershouseCoopers Spółdzielcy trzymają się razem Paweł Kapuściński i joanna Bancerowska z Agros Nova

Silna reprezentacja Nestlé Polska – od lewej stoją tomasz Piotrowski, Paweł Skibicki i Marek Michalik

Rafał Bieluczyk (z lewej) odebrał nagrodę dla hipermarketu Real w Kielcach z rąk Richarda żabińskiego (w środku), prezesa Focus Research Europe

Waldemar nowakowski, szef Polskiej Izby Handlu z Pawłem Kapuścińskim

Topaz Zbigniew Paczóski, sklep nr 18 ul. Targowa 1, 05-300 Mińsk Mazowiecki MARKET ROKU 2011Market Groń – sieć sużyw

Łętownia 675, 34-242 Łętownia MARKET ROKU 2011

MMT supermarket – chata Polska ul. Muszkowska 2, 60-443 Poznań MARKET ROKU 2011

Real ul. Radomska 20C, 25-323 Kielce MARKET ROKU 2011

Page 13: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 11

REKLAMA

HARIBO SMAK RADOŚCI • DLA DZIECI I DOROSłYCHwww.haribo.com

zimowa promocja haribo!NA TwOICH KLIENTów CZEKAją wYjąTKOwE NAgRODY, A NA CIEBIE pEwNY ZYSK!Uzupełnij asortyment i zadbaj o dobrą ekspozycję.promocja trwa od 17.01.2011 do 07.03.2011. O szczegóły pytaj przedstawicieli handlowych.

Intensywne wsparcie reklamowe

TV Internet prasa pR

M A R K E T R O K U 2 0 1 1 Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 11

Tu można porozmawiać

Bardzo fajne spotkanie przedstawicieli handlu i  producentów. Dla właścicieli i  kierowników sklepów jest to niezwykle istotna impreza, któ-ra pokazuje, że ktoś potrafi docenić ich pracę. Cała branża ma jedną z niewielu okazji, żeby porozmawiać we własnym gronie, choć są to raczej spotkania towarzyskie, transakcje nie są tu zawierane.

Robert Krzak, dyrektor handlowy Tradis

Podnosicie poprzeczkę

Warto wybierać najlepsze sklepy, bo to podnosi poprzeczkę, pokazując pułap, jaki trzeba osiągnąć, żeby znaleźć miejsce w elicie polskiego handlu. Wiele małych sklepów działa bez takiej wiedzy, a będąc na spotkaniu ludzi z branży, można zna-leźć punkt odniesienia i – albo coś poprawiać, albo cieszyć się z faktu, że jest tak dobrze. Zorga-nizowaliście ciekawe spotkanie, bo można się tu dowiedzieć, co się dzieje na rynku, a konkretnie – jak ma się handel w Polsce, ile sklepów ubywa, ile przybywa, jakie są tendencje.

Zbigniew Łupiński, kierownik ds. handlu i marketingu sieci Eden

Naprawdę trafne werdykty

Po raz pierwszy brałem udział w gali finałowej konkursu Market Roku. Osobiście bardzo podoba mi się ta formuła. Miło było popatrzeć na prezentowane wyniki osiągane przez sieci z polskim kapitałem. Sieci te, pomimo trudnych warunków ekonomicznych i ogromnej konku-rencji na rynku, udowadniają, iż można z powodzeniem prowadzić zyskowny biznes.U wszystkich odbierających nagrody widać było ogromną pasję i zaangażowanie z jaką pod-chodzą do swojej pracy. Myślę, że jest to jeden z kluczowych czynników wpływających na sukces, jaki odnoszą w biznesie.Nieco rozczarował mnie finał konkursu w kategorii hipermarketów. Szkoda, że w konkursie zabrakło sieci: Tesco, Auchan czy Carrefour. Miło byłoby zobaczyć zmagania największych konkurentów na rynku hipermarketów walczących o podium w konkursie.Wracając do gali, jestem pod wrażeniem występu Zbigniewa Wodeckiego. Znakomity występ, nie spodziewałem się aż takiego show! Cieszę się, że mogliśmy jako sponsor zaangażować się w orga-nizację gali.

jacek Piotrowski, dyrektor Działu Marketingu Handlowego Agros Nova

Zdobyte tu kontakty z pewnością zaowocują

Taki konkurs jest jak najbardziej potrzebny. Nie tylko dlatego, że pokazuje, co dzieje się na ryn-ku. Gdy porównuję zeszłoroczny finał z obecnym, zauważam, że inne sieci są doceniane. To bardzo pozytywne, bo widać, że o wyróżnianiu sklepu decydują względy merytoryczne, a nie znajo-mości. Moim zdaniem, poziom plebiscytu rośnie z roku na rok, co znajduje odzwierciedlenie choć-by w wynikach finalistów. Oczywiście, że będę startował w kolejnej edycji. Jestem na gali drugi raz i bardzo się z tego cieszę. Możliwość spotka-nia się z dyrektorami i właścicielami innych sieci oraz wymiana spostrzeżeń, to wartość dodana.

jacek gabryś, prezes sieci Sami Swoi

Za rok będziemy na podium

Byliśmy nominowani w kategorii duży sklep spożywczy. Wprawdzie nasz sklep ze Zbąszynia nie zdobył nagrody, to sama nominacja była wyróżnieniem. Odczuwamy jednak pewien nie-dosyt. Może w przyszłości warto rozważyć możliwość nominowania większej liczby sklepów? Przyznawanie nagród za miejsca 1-3 zwiększyłoby emocje podczas ich wręczania na gali. Krótka pre-zentacja naszej placówki bardzo mi się podobała, a zawarte w niej informacje oddawały właściwy obraz funkcjonowania sklepu. Ideą konkursu jest wyróżnienie pojedynczego sklepu z danej sieci, a już nominacja do grona najlepszych jest szcze-gólną nagrodą dla kierownika i personelu. Ko-rzystnie wpływa to również na kadrę pozostałych placówek sieci i pobudza do jeszcze lepszej pracy. Mam nadzieję, że za rok wystartujemy ponownie do konkursu i tym razem będziemy laureatami.

jarosław Kaźmierski, dyrektor zakupów sieci Dino

Czekam na święto handlowców i producentówJestem pierwszy raz na gali Market Roku i według mnie przydałoby się tu jeszcze więcej pro-ducentów. Przecież przemysł spożywczy i handel nie mogą bez siebie istnieć – często na siebie narzekamy, ale to jest takie małżeństwo z rozsądku. Dobrze by było, gdyby znalazła się taka formuła, która jeszcze mocniej łączyłaby oba te środowiska – może przyznawać przy okazji konkursu „Market Roku” nagrodę dla producenta, który najlepiej współpracuje z handlow-cami? Liczę, że spotkam jeszcze w kuluarach potencjalnych partnerów biznesowych. A jeśli

Zasłyszane w kuluarach

Małgorzata Szulowska (z lewej), z-ca menadżera działu sprzedaży „Wiadomości Handlowych” i diana Kopycka, PR dyrektor Media Forum

Przemysław Zapotoczny i Mariusz gotowski z firmy Wiesheu Polska

Znakomite alkohole serwowała firma Stock Polska

Haribo od początku wspiera nasz konkurs. Na zdjęciu ścisłe kierownictwo firmy – jerzy Bachner i Maria Kochalska

Page 14: Wiadomosci Handlowe II 2011

REKL

AMA

12 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

nie konkurujemy tylko ceną i ofertą asortymentową, która we wszystkich hipermarketach jest do siebie zbliżona. Dziś konku‑rujemy jakością towaru i jakością obsługi. W kwestionariuszu zgłoszeniowym do konkursu Market Roku, szef placówki scharakteryzował swoich klientów jako osoby wrażliwe przede wszystkim na cenę i mające mało czasu. Do tego profilu dostosował organizację obsługi, która pozytyw-nie przekłada się na poziom obrotów, dzięki czemu koszty pracownicze nie przekroczyły w 2010 roku 6 proc. wartości sprzedaży. Liczba klientów wzrosła w ciągu minionych dwu-nastu miesięcy o około jedną piątą. Jak bardzo organizacja sprzedaży wpływa na wyniki, pokazuje inny przykład z ży-ciorysu zawodowego Jacka Stańczyka. Kiedy trzy lata temu obejmował Reala w Rzeszowie, był on pod względem wskaź-ników ekonomicznych notowany na 52. miejscu w rankingu

Czerwone światełka przy kasach sygnalizują, które z nich są otwarte. Dziś świecą się wszystkie, czasem jedno zgaśnie, ale dosłownie na chwilę. A co się dzieje przed kasami? Szok! Stoi zaledwie po dwóch, trzech, czasem

czterech klientów, rzadko więcej. – Mamy zasadę, że kolejka do kasy nie powinna liczyć więcej klientów niż czterech. Kiedy staje piąty, otwieramy następną kasę. Kolejki do kas to najbar‑dziej newralgiczny punkt w organizacji sprzedaży w sklepie wielkopowierzchniowym. Ludzie przychodzą do nas, bo chcą w jednym miejscu szybko zrobić zakupy. Jeśli stracą czas, ocze‑kując na możliwość zapłacenia za towar, to cały efekt szybkich zakupów diabli wezmą – tłumaczy dyrektor placówki, 35-letni Jacek stańczyk, od dwunastu lat w sieci Real. – Grudzień jest niepowtarzalną w roku okazją, żeby zasłużyć sobie na opinię placówki, w której poważnie traktuje się czas klientów. Dziś

MARKET ROKU – LAUREAT

Real w Kielcach pracuje pod dyktando klientów

Godziny popołudniowe, kilka dni przed Bożym Narodzeniem, szczyt świątecznych zakupów. W kieleckim Realu tłumy. W tym dniu hipermarket o powierzchni sprzedaży 7400 mkw. obsłuży około 7000 klientów, którzy w jego trzydziestu kasach zostawią około 900 000 zł.

W ciągu minionych dwunastu miesięcy liczba klientów kieleckiego Reala wzrosła o jedną piątą

– Mamy zasadę, że kolejka do kasy nie powinna liczyć więcej klientów niż czterech. Kiedy staje piąty, otwieramy następne stanowisko. Strefa kasy to najbardziej newralgiczny punkt w organizacji sprzedaży w sklepie wielkopowierzchniowym – tłumaczy dyrektor kieleckiej placówki, 35-letni Jacek Stańczyk, od dwunastu lat w sieci Real

Page 15: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 13

REKLAMA

Przed użyciem zapoznaj się z  ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych

i  dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z  lekarzem lub farmaceutą, gdyż

każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

Wskazania do stosowania:• bóle różnego pochodzenia o słabym i umiarkowanym nasileniu • gorączka w przebiegu grypy lub przeziębienia.

Przeciwwskazania u pacjentów:• z nadwrażliwością na ibuprofen oraz inne NLPZ • u których po przyjęciu NLPZ występowały kiedykolwiek objawy alergii, postaci kataru, pokrzywki, lub astmy oskrzelowej • z czynną lub przebytą chorobą wrzodową żołądka i/lub jelit • z ciężką niewydolnością wątroby, nerek lub serca • przyjmujących inne NLPZ • w III trymestrze ciąży • ze skazą krwotoczną.

Zwalcza ból naprawdę szybko

Podmiot odpowiedzialny: Reckitt Benckiser Poland S.A., ul. Okunin 1, 05-100 Nowy Dwór Mazowiecki, tel.: 22 765 95 00Pozwolenie MZ nr: 9525. PL/2011-01/8

Skład i postać farmaceutyczna: ibuprofenum 200 mg, kapsułki miękkie.

bóle różnego pochodzenia o słabym i umiarkowanym nasileniu • gorączka w przebiegu

Skład i postać farmaceutyczna: ibuprofenum 200 mg, kapsułki miękkie.

NUF_200x280_WH.indd 1 2011-02-09 10:44:10

całej sieci liczącej 54 filie. Stańczyk przekonał zwierzchników do zainwestowania w 40 eta-tów pracowniczych. Mógł dzięki temu całko-wicie przebudować organizację sprzedaży, co po 3-4 miesiącach zaowocowało 30-proc. wzro-stem obrotów. Silny wzrost utrzymywał się przez dwa lata, wyprowadzając ten market na 16. pozycję wewnątrzsieciowego rankingu.Zdolności organizacyjne są silną stroną dyrek-tora Stańczaka. W sierpniu 2010 roku hipermar-ket w Kielcach został gruntownie zmodernizo-wany i od nowa ustawiony (wymieniono m.in. meble chłodnicze na sprzęt polskiej firmy JGB). Koszt przebudowy przekroczył 7 mln zł. Takiej modernizacji poddano ponad 20 hipermarke-tów Real, trwa ona średnio 6-8 tygodni – zaś w Kielcach zajęła zaledwie dwa. Efekty w po-staci wzrostu obrotów o kilkanaście procent, pojawiły się już w pierwszym miesiącu po za-kończeniu prac, co wcale nie jest regułą, bo są placówki tej sieci, w których klienci przez kilka miesięcy po remodelingu nie mogą połapać się, gdzie znajduje się towar.Z młodym menadżerem Reala rozmawia się jak z prywatnym kupcem; mimo różnic skali, występują podobne problemy i  często po-dobne rozwiązania. Prywatni kupcy – na ogół wbrew profesjonalnym doradcom – forsują poszerzenie asortymentu. Dyrektor Stańczyk to samo zrobił w dziale zabawek – powiększył asortyment z 500 do 900 indeksów, a rezultat przeszedł wszystkie oczekiwania: sprzedaż za-bawek wzrosła o 40 proc. Kwestią dobrej organizacji jest zaopatrzenie w artykuły sezonowe. Niewiele było w tym cza-sie sklepów, gdzie jak tu można było w grudniu kupić szufle do śniegu. Wpływy ze sprzedaży zniczy przekroczyły milion złotych. Nikt w całej sieci nie sprzedał ich więcej.Jacek Stańczyk mówi o sobie, że „wywodzi się z freshu”, będącego przecież głównym genera-torem wzrostu obrotów całego hipermarketu. Tu zaczynał pracę i tu zdobył największe do-świadczenie. Dobry towar w dziale produktów świeżych jest raczej zasługą komórki zakupów całej sieci, ale to, że do stoiska mięsnego w naj-gorętszym okresie zakupów świątecznych sta-ło w kieleckim Realu w kolejce zaledwie kilka osób, jest wynikiem doskonałej organizacji sprzedaży. Jakość pieczywa gwarantuje zmie-niony system odpieku mrożonego ciasta. Daw-niej mrożone pieczywo wędrowało z chłodni prosto do pieca, teraz jest rozmrażane i podda-wane procesowi garowania – jak w tradycyjnej piekarni. Real w Kielcach jest pionierem tych zmian technologicznych, a jej szef członkiem zespołu ds. pieczywa w całej sieci.Real w  Kielcach wyróżnia się w  całej sieci najkrótszym okresem rotacji produktów, wy-noszącym średnio dla wszystkich grup towa-rowych 33 dni i największym wzrostem obro-tów w 2010 roku. Pod względem zyskowności ustępuje tylko filii zlokalizowanej w Warszawie przy ul. Jubilerskiej, ale urocze, choć tylko dwu-stutysięczne Kielce to jednak rynek nieporów-nanie uboższy…

Tekst i zdjęciaPaweł Kapuściński

W wyniku remodelingu znacznie poprawiono czytelność oznakowania poszczególnych działów i promocji

Niedawno sklep zyskał nowoczesne meble chłodnicze polskiej firmy JBG

Zniknie 4000 małych sklepów

W tym roku upadnie co najmniej 4000 nie-wielkich sklepów. W kolejnych latach ich licz-ba wciąż będzie szybko spadać – informuje „Rzeczpospolita”. W 2010 roku zamknięto re-kordową liczbę punktów handlowych – 6800. Z danych Euromonitora wynika, że obroty ma-łych sklepów spożywczych liczone w cenach bieżących spadły w ciągu minionych 12 miesię-cy, w porównaniu z 2009 rokiem, o 1,9 proc. – do 63,2 mld zł. Umacniają za to swą pozycję wielkie sieci handlowe, które od momentu pojawienia się na polskim rynku, czyli od 1996 roku, zain-westowały imponującą sumę 35 mld dol. (aK)

Page 16: Wiadomosci Handlowe II 2011

14 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

O planach przejęcia lubelskiej spółki przez Portugalczyków słychać było już od września 2010 roku. Jej szef Artur Kawa

długo bronił się jak mógł, ale Luis Amaral nie krył, że prędzej czy póź-niej postawi na swoim. Cel osiągnął 21 grudnia 2010 roku – właśnie tego dnia, z zachowaniem dyskrecji, podpi-sana została umowa, na mocy której Emperia sprzeda Eurocashowi udziały w spółce dystrybucyjnej Tradis oraz kilkunastu franczyzowych sieciach detalicznych. O  transakcji wiedziało zaledwie kilka osób ze ścisłego kierow-nictwa obu spółek; media dowiedziały się o wszystkim dopiero na początku stycznia. Można więc powiedzieć, że dla polskiego rynku FMCG nowy rok rozpoczął się z  wielkim przytupem. Trudno bowiem wyobrazić sobie bar-dziej spektakularne dla branży wyda-rzenie – szczególnie, że sprawa dotyczy tysięcy drobnych detalistów, którzy na co dzień zaopatrują się w hurtowniach Tradis i Eurocash. Transakcja ma też ogromne znaczenie dla reszty uczest-ników rynku hurtowego, bowiem twór, który się rodzi, będzie większy niż Makro i Real razem wzięte, będzie też deptał po piętach królowej handlu w Polsce, czyli Biedronce.

Portugalczyk goni Portugalczyka

Bazowa wartość transakcji została okre-ślona na 926 mln zł i będzie zrealizowa-na w formie przekazania Emperii akcji nowej emisji Eurocash oraz gotówki. Po formalnym przejęciu Tradisu przez Eurocash (transakcja wymaga jeszcze zgody UOKiK, obie strony mają na-dzieję, że uda się ją dopiąć do lipca), powstanie gigant kontrolujący ponad 17 proc. rynku. Kolejny konkurent, Ma-kro Cash&Carry, ma około 6 proc. rynku. Przychody nowo powstałego podmio-tu sięgną 14 mld zł (dla porównania, największy gracz sektora FMCG – należąca do Jeronimo Martins sieć Biedronka miała w minionym roku obroty rzędu 20 mld zł). Zawarta umowa zakłada, że Emperia sprzeda portugalskiemu operatorowi udziały oraz akcje 17 spółek zajmujących się hur-tową dystrybucją artykułów spożywczych oraz prowadzących franczyzowe sieci detaliczne. Są to: Tradis, Detal Koncept, Euro Sklep, Partnerski Serwis Detaliczny, DEF, Ambra, Lewiatan Pod-lasie, Lewiatan Śląsk, Lewiatan Zachód, Lewiatan Północ, Dro-gerie Koliber, Lewiatan Kujawy, Lewiatan Orbita, Lewiatan Wiel-kopolska, Lewiatan Holding, Lewiatan Brda i Lewiatan Opole. W związku z zawarciem umowy inwestycyjnej z Eurocashem i sprzedażą Tradisu oraz sieci franczyzowych, Emperia Holding zrezygnowała z planu podziału spółki poprzez przeniesienie części majątku Emperii na Tradis. Jako znaczący akcjonariusz – Emperia będzie w posiadaniu do 14 proc. akcji spółki – lubelska firma na-dal będzie więc mieć istotny wpływ na decyzje dotyczące spółek Grupy Tradis. Jednak kierowana przez Artura Kawę firma skupi się na rozwoju działalności detalicznej. – Za niezwykle perspektywiczny

Nadciąga rewolucjaPrzejęcie przez Eurocash części dystrybucyjnej Emperii oznaczać będzie dla rynku potężne przyspieszenie, wręcz rewolucję. Wymusi bowiem podejmowanie przez inne firmy spek-takularnych decyzji i doprowadzi do kolejnych działań integracyjnych. Na pierwszy rzut oka powstanie tak dużego podmiotu na rynku dystrybucji produktów FMCG może wydawać się zagrożeniem dla innych firm. Oznacza to przecież zwiększoną siłę zakupową Grupy Eurocash, a tym samym lepsze ceny produktów. Z drugiej jednak strony, dla takich dużych przedsiębiorstw, jak Specjał pojawia się pewna szansa. Detalista lubi mieć wybór i nie chce być uzależniony od jednego dostawcy, gdyż poszukuje najkorzyst-niejszych warunków handlowych. Dotychczas ogromna część sklepów wybierała między Eurocashem i Emperią. I pewnie nadal zechce wybierać, ale już między Eurocashem i Spe-cjałem. Podobna sytuacja ma miejsce na linii dystrybutorzy-producenci. Ci ostatni także chcą mieć różnych odbiorców: jeden, który zdominuje rynek, oznacza dla nich ogromne trudności negocjacyjne. Rzeczywiście, wraz z połączeniem Tradisu z Eurocashem powstaje firma zarządzająca po-tężną liczbą sieci franczyzowych, zrzeszających tysiące placówek handlowych. Pamiętajmy jednak, że sklepy te są własnością indywidualnych kupców. A już teraz docierają do nas informacje od detalistów, iż nie są oni zachwyceni tą fuzją. A to może oznaczać możliwość powiększenia naszego zaplecza detalicznego.

Krzysztof tokarz, prezes GK Specjał

Piłka po stronie producentówTak naprawdę dopiero czas pokaże, na ile przejęcie przez Eurocash działalności dystry-bucyjnej Emperii wpłynie na kształt polskiego rynku detalicznego. Po kilku miesiącach niepewności związanej z tą umową, sytuacja znaczącej części handlu detalicznego wydaje się nadal niepewna – zaplecze dystrybucyjne, z którym współpracowali, okazało się dosyć niestabilne. Oczywiście przejęcie to przyspieszy konsolidację rynku i wywoła kolejne tego rodzaju działania. Jednak już teraz mamy sygnały, że wielu detalistów, współpracujących dotychczas w ramach sieci franczyzowych Emperii, bardzo ostrożnie podchodzi do fuzji i zastanawia się, czy dalej w tych sieciach uczestniczyć.Z punktu widzenia naszej sieci, działającej przecież w ramach dużej Grupy Bomi, nie dostrzegam z tytułu umowy zawartej pomiędzy Eurocashem i Emperią poważniejszego zagrożenia konkurencyjnego. Po zaoferowaniu detalistom nowych pakietów franczyzo-wych, zainteresowanie nimi wydaje się na tyle znaczące, iż oferta powiększonej Grupy Eurocash nie powinna wpłynąć na rozwój naszych operacji. Tym bardziej, że detaliści są mocno przywiązani do rodzimych formatów i sieci, zaś Eurocash wciąż postrzegany jest jako podmiot międzynarodowy.Rozwój polskiego rynku detalicznego i dystrybucyjnego będzie natomiast w dużej mie-rze zależał teraz od postawy producentów. Pojawi się bowiem partner o ogromnej sile zakupowej, który będzie prawdopodobnie starał się wymusić jak najniższe ceny zakupu. Producenci albo na to pozwolą, albo też zwrócą się do innych podmiotów oferujących im korzystniejsze warunki handlowe.

Robert Paździor, prezes eLDe Holding, Grupa Bomi

Zagrożenie, ale i szansaPrzejęcie operacji dystrybucyjnych Emperii przez Eurocash jest po prostu kolejnym etapem konsolidacji rynku. I z pewnością spowoduje przyspieszenie następnych tego typu konsolidacji – zarówno w hurcie, jak i w detalu. Tym bardziej, że wspomniane procesy są już wymuszane przez rozwój dyskontów, czyli najtrudniejszej konkurencji dla handlu tradycyjnego.Dla tysięcy sklepów zrzeszonych w sieciach franczyzowych zarządzanych po fuzji przez Eu-rocash efekt umowy tej firmy z Emperią może okazać się bardzo korzystny. Siła zakupowa Eurocashu będzie ogromna i jeżeli potrafi on zadbać o współpracujące w ramach franczyzy sklepy, to ich konkurencyjność wyraźnie się poprawi. Jednak z punktu widzenia rynku jako całości, połączenie to może okazać się o wiele mniej korzystne. Pojawią się bowiem w kraju takie obszary, na których dominacja Eurocashu będzie zbyt duża. Po prostu zniknie alternatywa dla oferty Eurocashu, co trudno uznać za pozytywny efekt gospodarczy. Wiele natomiast zależeć będzie od postawy dostawców i producentów. Powstanie takiego giganta, jak Eurocash może dla producentów oznaczać kłopoty negocjacyjne, gdyż będzie on narzucał swoje warunki zakupowe. To natomiast ułatwi negocjacje innym podmiotom hurtowym i sieciom, także franczyzowym spoza Eurocashu oraz grupom zakupowym. Je-żeli będą one w stanie zorganizować własne zaplecze magazynowe, to mogą sporo wygrać w obecnej sytuacji.

Marek theus, prezes spółki MerCo

Mali bardziej konkurencyjniDokonuje się wielka fuzja bardzo specyficznych i zarazem święcących sukcesy organi-zmów (ich istotnych części) – Emperii i Eurocashu, grup o polskim i polsko-portugalskim rodowodzie. Zdarzenie to unaoczniło procesy, które na rynku dzieją się od dawna, choć dopiero w tej fuzji ukazały one pełnię swego kształtu i sił sprawczych. Po sfinalizowaniu tej fuzji, konkurować będzie się w Polsce już inaczej. Wielotysięczna rzesza małych sklepów podejmie działanie w oparciu o system bardzo skoncentrowane-go hurtu, zdolnego sformułować wyzwanie cenowe dla wszystkich. Zatem wieloletnie apele ekspertów, by zamiast narzekać na konkurencję ze strony nowoczesnych sieci wielkopowierzchniowych, handel kupiecki i lokalne sieci szukały formuły koncentra-cyjnej, po kilku nieudanych próbach (przemilczmy jakich), chyba znalazły skuteczną formę realizacji dla postulowanej od lat koegzystencji „małych i dużych” na rozwija-jącym się polskim rynku. Oto tysiące mniejszych sklepów dostaje bezpośredni dostęp do ekonomii skali, teraz już naprawdę wielkiej, na poziomie hurtowo-zakupowym, zaopatrzeniowym i detalicznym.

andrzej Faliński, dyrektor generalny POHiD

JERONIMO MARTINS MA GODNEGO SIEBIE RYWALA

luis amaral: trzeba wzmocnić niezależne sklepy w walce z Biedronką Koncern dystrybucyjny, który powstanie po przejęciu części biznesu Emperii przez Eurocash, będzie największym w Polsce dystrybutorem markowych artykułów spożywczych o przychodach sięgających 14 mld zł. – Niezależni detaliści skorzystają na tej transakcji – przekonuje Luis Amaral, prezes Eurocash. Szef Emperii Artur Kawa skupi się na rozwoju działalności detalicznej. Ma gotówkę, jest głodny akwizycji. Czy jako pierwsze przejmie Bomi?

uważam sektor supermarketów. Chce‑my być jego liderem – zapowiada Artur Kawa. Środki ze sprzedaży Grupy Tradis zostaną przeznaczone na kolejne fuzje i przejęcia, firma będzie także rozszerzać działalność w sposób organiczny.Dla Artura Kawy utrata kontroli nad zna-czącą częścią Grupy Handlowej Empe-ria, której był współtwórcą, to zapewne porażka, ale już myśli on o budowaniu kolejnego imperium. Tym razem Kawa chce zamieszać w detalicznej części ryn-ku. Ma w ręku gotówkę, którą zamierza szybko wydać. Już w najbliższych mie-siącach (jeśli nie tygodniach) można się spodziewać przejęcia dużego podmio-tu o przychodach rzędu nawet kilkuset milionów złotych rocznie. Kawa nie ukrywa, że jedną z firm, której przejęcie bierze pod uwagę, jest borykające się ostatnio ze sporymi problemami Bomi (36 placówek). Po zrealizowaniu transakcji, Grupa Handlowa Emperia będzie się składać ze spółek: Emperia Holding, Emperia Info, Stokrotka, Maro Markety, Społem Tychy i Infinite. Działalność detaliczną Kawa budować będzie na bazie sieci Stokrotka liczącej 173 placówki. Eu-rocash będzie zaopatrywał działające pod tym szyldem sklepy przez co naj-mniej 18 miesięcy . Wiadomo ponadto, że Tradis nadal będzie dostawcą towa-rów na stacje benzynowe.

Apetyt na rozwój

Luis Amaral przekonuje, że efekty syner-gii obejmą obie firmy. – Powstanie naj‑większy dystrybutor markowych produk‑tów, który dzięki skali biznesu umożliwi naszym klientom – niezależnym sklepom detalicznym – konkurowanie z dyskon‑tami. Będziemy więksi niż Makro i Real razem wzięte. Niezależni detaliści w Pol‑sce nigdy nie mieli tak silnego partnera – podkreśla Amaral. – Ceny w tradycyjnych sklepach są za wysokie, średnio o 27 proc. wyższe niż w dyskontach. Wiemy, jak temu

zaradzić. Po włączeniu Delikatesów Centrum w struktury Eurocash, ceny oferowanych przez nie produktów spadły średnio o 5‑6 proc. Co tydzień monitorujemy rynek, w przypadku 60 proc. kategorii je‑steśmy najtańsi, ale to za mało, dlatego pracujemy dalej – podkreśla szef Eurocashu. Dodaje, że sieci handlowe, które dołączą do jego grupy, zachowają tożsamość. W najbliższym czasie nie ma planów repozycjonowania marek czy rebrandingu. Luis Amaral powiedział dziennikarzom, że obecnie, gdy zakończy-ły się trudne negocjacje z Emperią, zamierza odpocząć w swojej „jaskini” w Komornikach. Pytany, czy oznacza to, że kierowana przez niego firma osiągnęła docelowy kształt i nie należy się spodziewać dalszych przejęć, odparł, że ma nadzieję, iż za jego prezesury taki moment nie nastąpi. Poza tym Eurocash musi nadal rosnąć, skoro jego prezes uważa, że za pięć lat liczyć się będą wyłącznie podmioty o rocznych obrotach nie mniejszych niż 20 mld zł. – Kto nie osiągnie tego pułapu, wypadnie z gry lub stanie się niszowym graczem – uważa Amaral.

anna Krężlewicz

– Cieszę się, że udało się uniknąć przejęcia naszej grupy w całości. Skoncentrujemy się teraz na rozwoju

supermarketów, sektor ten uważam za niezwykle perspektywiczny. Moje wizytówki mają wszyscy prezesi polskich sieci handlowych. Będę rozmawiał z każdym,

kto chce rozmawiać – deklaruje artur Kawa, szef Emperii

– Będziemy teraz więksi niż Makro i Real razem wzięte. Niezależni detaliści w Polsce nigdy nie mieli tak silnego

partnera. Pomoże im to stać się bardziej konkurencyjnymi wobec dyskontów – mówi Luis amaral,

szef Grupy Eurocash

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

Fot.

Hube

rt W

ójcik

POWIEDZIELI O FUZJI

Page 17: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 15

WARKA_wiadomosci_handlowe_200x280.indd 1 1/31/11 3:15 PM

sPóŁKI, KTóRE PRZEJMIE EUROcAsH:

Ambra, DEF, Detal Koncept,Drogerie Koliber, Euro Sklep,Lewiatan Brda, Lewiatan Holding,Lewiatan Kujawy, Lewiatan Opole,Lewiatan Orbita, Lewiatan Podlasie,Lewiatan Północ, Lewiatan Śląsk,Lewiatan Wielkopolska, Lewiatan Zachód, Partnerski Serwis Detaliczny,Tradis

INFORMACJA HANDLOWA

Miniony rok udany dla carrefouraW 2010 roku obroty Grupy Carrefour wzrosły o 5,8 proc. – do ponad 101 mld euro. Sprzedaż like for like zwiększyła się o 0,9 proc. Wyniki w naszym kraju były na tyle zadowalające, że szef grupy Lars Olofsson pochwalił polski od-dział. W całym 2010 roku wartość sprzedaży sieci sklepów Carrefoura w Polsce przekroczy-ła 2,27 mld euro (wzrost o 8,2 proc.). Sprzedaż like for like zwiększyła się o 2,7 proc. Skonsoli-dowana sprzedaż w IV kwartale 2010 roku na polskim rynku wyniosła 662 mln euro, wobec 625 mln euro w 2009 roku. (HUW)

Intermarché: 30-40 nowych sklepów w 2011 rokuW 2011 roku Intermarché planuje otworzyć 30-40 nowych sklepów. W latach 2012-2013 będzie przybywać placówek w  tempie 60-90 rocznie. Władze spółki ITM Polska celu-ją w duże miasta oraz w miejscowości liczące powyżej 6000 mieszkańców na terenie całego kraju. Obecnie działają 152 placówki Intermar-ché. (HUW)

Alma planuje otwarcie minimum trzech supermarketówSpółka zakłada, że w 2011 roku wyda na inwe-stycje 15-20 mln zł. Nowe sklepy mają zostać otwarte w największych miastach, a przynaj-mniej dwa będą zlokalizowane w Warszawie. W minionym roku Alma Market praktycznie zamroziła inwestycje, koncentrując się na po-prawie efektywności operacyjnej placówek uruchomionych w ubiegłych latach. W III kwar-tale spółka uruchomiła jeden niewielki obiekt w Krakowie. (HUW)

Tesco zatrudni 3000 osób

czesław Grzesiak, wiceprezes Tesco Polska, w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” powiedział, że w 2011 roku chciałby przyjąć do pracy 3000 osób, a kolejne 3000-4000 w przy-szłym roku. Wiceprezes Tesco Polska uważa, że bezrobo-cie w naszym kraju będzie regularnie spadać, a w 2015 roku może wynieść zaledwie 6 proc. Obawiając się problemów ze znalezieniem pracowników w przyszłości, brytyjski koncern zamierza już teraz inwestować w utrzymanie pracowników i systematyczne pozyskiwanie nowych. (SSZ)

Makro będzie otwierać kolejne małe haleSieć hali Makro Cash&Carry zamierza otwo-rzyć w Polsce około 20 małych hurtowni pod szyldem Makro Punkt. Celuje w miasta śred-niej i  mniejszej wielkości. Obecnie działają cztery małe hale – m.in. w Tarnowie i Lesznie. Są to obiekty o powierzchni sprzedaży około 1500 mkw., z asortymentem liczącym około 2000 pozycji, w  tym około 200 produktów marki własnej ARO. (aK)

W Polsce nie będzie na razie Tesco ExpressRyszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska, ujawnił, że, jeśli firma zdecyduje się na urucho-mienie w naszym kraju placówek typu Express, nastąpi to najwcześniej za kilka lat. Tesco Express to popularne w Wielkiej Brytanii skle-py o powierzchni 200-300 mkw., zlokalizowane w centrach miast i przy ruchliwych ulicach. Pol-skie władze brytyjskiej firmy powrócą do po-mysłu dopiero za dwa lub trzy lata, gdy na pół-nocy naszego kraju zostanie otwarty kolejny magazyn logistyczny. Tomaszewski tłumaczy,

że w przypadku małych sklepów logistyka jest bardzo droga, a rentowność może zapewnić tylko jej odpowiednie zorganizowanie, na co Tesco Polska nie jest obecnie gotowe. (SSZ)

sieć ABc przyłączyła w 2010 roku pięćset placówekFranczyzowa sieć ABC przyłączyła w  ze-szłym roku 500 sklepów. Obecnie na rynku działa ponad 4000 sklepów z tym logo. Jednym z ważniejszych projektów, jaki realizowała sieć, jest odświeżenie i poszerzenie gamy produk-tów marki własnej. (HUW)

sezam chce uruchomić 30 nowych sklepów Delikatesy Sezam, powiązane z Grupą Kapita-łową Specjał, chcą zakończyć 2011 rok z licz-bą 50 placówek franczyzowych. W planach jest również otwarcie kilku sklepów własnych. Obecnie sieć liczy 17 placówek, z czego tylko pięć jest stowarzyszonych w ramach umowy franczyzowej. Delikatesy Sezam to sklepy osiedlowe lub zlokalizowane przy drogach dojazdowych, wszystkie są samoobsługowe, a ich powierzch-nia waha się od 100 do 400 mkw. (SSZ)

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
Page 18: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 19: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 20: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL18 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

nych przy halach Makro przez cały 2010 rok, wzięło udział 1600 osób.

Lepsza wersja ARO?

Sama nazwa – Odido – skrót od hasła „od domu blisko, do domu wszystko”, budzi wśród han-dlowców mieszane uczucia: – Klienci biorą takie hasła dosłownie. Niech znajdzie się jedna rzecz, której w ofercie nie mam, a ze wstydu będę świe‑cił oczami – opowiada właściciel sklepu, który dostał propozycję przystąpienia do projektu, ale nadal zastanawia się, czy z niej skorzystać. Nasz rozmówca policzył, ile wyniosłyby go koszty związane z konkursami i promocjami dla klientów. Jego zdaniem, są one zbyt wy-sokie. Makro zapewnia, że właściciele sklepów mogą zachować swobodę w kwestiach zwią-zanych z organizowaniem akcji tego typu na terenie placówki. – W odróżnieniu od większości innych hurtowni, nie stawiamy sobie za cel kon‑trolowania właścicieli sklepów, ale chcemy ich wspierać. Nasz kontrakt ma na celu zapewnienie optymalnych standardów wspólnych dla marki w wymiarze ogólnopolskim, przy jednoczesnym zachowaniu swobody właścicieli sklepów we wszystkich pozostałych kwestiach, takich jak np. promocje – przekonuje Jose Bonito, dyrektor pionu marketingu w Makro Cash&Carry. Z na-szych informacji wynika, że prace nad projek-tem trwały od kilkunastu miesięcy, a jednym z głównych architektów całego przedsięwzię-cia był Artur Wójcik, do niedawna szef ds. gru-py klientów trader, który od początku stycznia pracuje w centrali Makro w Niemczech.Na początku stycznia grupa detalistów zainte-resowanych projektem liczyła kilkanaście osób (głównie z Warszawy, Śląska, Dolnego Śląska i Małopolski). Właścicielom dobrych sklepów zaproponowano zostanie ambasadorem pro-jektu. – Reakcja jest bardzo pozytywna i wielu klientów mówiło nam, że czekali na taką ofertę od czasów sklepów ARO. Niektórzy słyszeli jed‑nak o złych doświadczeniach z innymi markami wprowadzanymi przez hurtownie, takich jak brak wsparcia dla marki na poziomie ogólnopolskim,

nowej, klasyfikowanej wyżej, marki Fine Food. Pozostałe 600 SKU to wyroby markowe ofero-wane w halach Makro w ramach gwarancji naj-niższej ceny (z plakietką psa). Franczyzobiorca nie ma obowiązku kupowania ich w Makro; można jednak zakładać, że będzie to robił, gdyż, przynajmniej teoretycznie, są to towary oferowane w najniższej cenie na rynku. Szyld w sklepach Odido, podobnie jak t-shirty pracowników czy potykacze, utrzymane są w zielono-pomarańczowej kolorystyce. Przy-stępując do projektu, detaliści mogą liczyć na rabaty, lecz wysokość upustów (około 5 proc.) może niektórym z nich przynieść rozczarowa-nie. Szczególnie, że zniżki te nie obowiązują już podobno na produkty z pakietu „gwarancja najniższej ceny” i oferowane w promocjach. Franczyzobiorca musi ponadto zobowiązać się do odbycia szkoleń (m.in. z merchandisingu i obsługi klienta) oraz ewentualnej przebudo-wy sali sprzedaży zgodnie z koncepcją sklepu wzorcowego Makro – jeśli dotychczas tego nie zrobił. Makro ma już kilkuletnie doświadcze-nie w tego rodzaju doradztwie, organizuje też liczne szkolenia dla właścicieli i pracowników sklepów. W ubiegłym roku hurtownik pomógł przebudować ponad 1500 placówek, które po zmianach zwiększyły swoją sprzedaż średnio o około 30 proc. W szkoleniach, organizowa-

Opisując projekt, Makro wystrzega się takich słów, jak „sieć” czy „franczyza”, woląc mniej wy-raziste, ogólne określenia typu „wsparcie dla przedsiębiorców”. Dokument, który podpisują detaliści, nawiązując współpracę w ramach no-wego projektu, nazywa jednak rzeczy po imie-niu: jak powiedział nam jeden z rozmówców, który miał go w ręku, jest to „umowa współ-pracy handlowej w ramach sieci franczyzowej”. Według naszych informacji, pierwotnie projekt zakładał opłaty marketingowe w wysokości 100 zł netto miesięcznie, ale ostatecznie zre-zygnowano z nich.

Tysiąc produktów, które trzeba mieć

Jakie obowiązki ma detalista, który zwiąże się z Odido? Nie ma wymogów dotyczących powierzchni placówki – do projektu mogą przystąpić i małe, i większe sklepy. Jeśli chodzi o organizację sprzedaży, to warzywa, pieczy-wo i nabiał powinny być dostępne w samo-obsłudze, musi też funkcjonować stoisko z al-koholem. Powstała ponadto lista około 1000 produktów, które detalista zobowiązuje się mieć w ofercie. Znalazło się wśród nich oko-ło 400 artykułów marki własnej dostępnych w Makro – 155 pozycji ARO oraz 255 pozycji

NOWY PROJEKT LIDERA HURTU CASH & CARRY

Odido – miękka franczyza w wydaniu MakroSieć Makro Cash&Carry wprowadza na rynek ogólnopolską markę sklepów spożywczych Odido. Projekt, stanowiący rozszerzenie programu ARO, skierowany jest do placówek spożywczych różnej wielkości. Podstawowy wymóg dla franczyzobiorców to posiadanie minimalnej liczby wspólnych produktów, w tym marek własnych dostępnych w halach hurtownika.

To połączenie nie jest najlepsze dla drobnego handlu. Znaczna część rynku hurtowego będzie skupiona w jednym ręku kapita‑łowym, co osłabi konkurencyjność. Nie sądzę, żeby jednocześnie przełożyło się to na bardzo wyraźne spadki cen. Wciąż jest tak, że poza Eurocashem, który razem z Tradisem będzie gigantem, ist‑nieją na rynku prywatne, dobrze działające małe hurtownie. Mają one zdecydowanie mniejsze koszty operacyjne i oferują markowy asortyment po atrakcyjnych cenach. Myślę więc, że reakcją detali‑stów będzie szukanie alternatywnych dostawców. Przecież dla wielu właścicieli sklepów w niektórych rejonach Polski już sam Tradis nie miał konkurencji. To nie służy detalowi. Pytanie tylko, jak zareaguje rynek producencki... Wydaje mi się, że powinien odpowiednio rozłożyć akcenty na kanały dystrybucji. Producenci muszą przecież zdawać sobie sprawę z faktu, iż każda firma powinna stać na kilku no‑gach. Inaczej, za jednym zamachem będzie można dużo sprzedać, ale także dużo stracić.

Robert Borysławski, kierownik delikatesów Stara Wędzarnia w Płocku

Jest dobrze. Dwie tak duże firmy, które dziś łączą się w sektorze dystrybucji, to dla rynku bardzo pozytywna wiadomość. Spodziewamy się, że sklepy Groszek będą mieć lepsze warunki zakupowe, że będziemy mogli konkuro‑wać z dyskontami i hipermarketami. Będzie nam o wiele łatwiej, mając za

sobą tak silnego partnera i dostawcę. Z drugiej strony, jako organizator sieci franczyzowych, to my mamy właśnie dbać o interesy naszych fran‑czyzobiorców, a połączenie dwóch gigantów otwiera nowe możliwości.

Patrzymy na to z nadzieją. Sklepy o wyższych obrotach, znajdujące się w dobrych lokalizacjach, nie powinny się martwić. Powody do niepokoju

mają te placówki, które robiły u dystrybutora niższe obroty, przez co miały także mniej korzystne warunki handlowe. W 2010 roku

rozpoczęliśmy proces weryfikacji sklepów pod wzglę‑dem jakości współpracy z dystrybucją. Wnioski

z tego procesu są takie, że na rynku sporo jest placówek, których relacje z dystrybu‑torem nie układają się zbyt dobrze.

Marcin jeżyna, wiceprezes spółki Detal Koncept

ZA I PRZECIW

Czy połączenie eurocashu z emperią jest dobre dla polskiego handlu?Fuzja dwóch gigantów zmienia układ sił na polskim rynku. Część detalistów bardzo cieszy się z nowego rozdania, część zachowuje strategiczne milczenie, a niektórzy mówią wprost, że to połączenie raczej nic dobrego nie przyniesie. Posłuchajmy argumentów, jakimi się posługują.

zmuszanie do kupowania artykułów o  słabej rotacji, poprzez włączenie ich do ulotki promo‑cyjnej oraz słaby poziom przedsiębiorczości. Na wszystkie pytania i wątpliwości odpowiadamy spójnym programem, w  którym wyjaśniamy od początku, jakie elementy są niezbędne, aby stworzyć ogólnopolską markę – mówi Jose Bo-nito. Podkreśla, że jedyne koszty, jakie muszą ponieść partnerzy detaliczni, będą związane z oznaczeniami sklepu i zakupem potrzebne-go sprzętu, jeżeli pojawi się taka konieczność. – Oczekujemy jednak, że te koszty będą znacznie niższe od wydatków pojawiających się przy two‑rzeniu własnej marki sklepu. Jeśli chodzi o asor‑tyment, zaproponujemy minimalną listę pro‑duktów nawiązujących do idei projektu. Nasze wstępne obserwacje pokazują, że klienci muszą skoncentrować się na podstawowej grupie kon‑sumentów i na zmniejszeniu, a nie zwiększeniu liczby SKU – mówi nam Jose Bonito. Jak powiedział nam jeden z detalistów, tzw. pa-kiet startowy (szyld, t-shirty dla pracowników i potykacz) to wydatek rzędu 2000 zł.

Precyzyjnie dobrany asortyment

Zasadniczy asortyment został wyłoniony po-przez skaningi w sklepach, analizę list najlepiej sprzedających się produktów oraz w drodze dyskusji z wieloma klientami. – Na bazie zdo‑bytych doświadczeń zbudowaliśmy „żelazny” asortyment, który będzie oczywiście, w zależno‑ści od sezonu, dopasowywany do potrzeb rynku – zdradza przedstawiciel Makro.Zarówno marki ARO, jak i Fine Food otrzyma-ją wsparcie w mediach. Sam brand Odido ma mieć spektakularną kampanię reklamową, gdy tylko stanie się projektem ogólnopolskim.

anna Krężlewicz

Marki własne mają stanowić w sklepach Odido 40 proc. „żelaznego” asortymentu

PRZeCIWZaNIVEA Invisible wiadomosci handlowe 06.indd 1 2011-01-25 09:06:06

Page 21: Wiadomosci Handlowe II 2011

NIVEA Invisible wiadomosci handlowe 06.indd 1 2011-01-25 09:06:06

Page 22: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL20 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

Tylko pozytywne! Siła zakupowa Eurocashu wzmocnionego przez Tradis pozwoli uzyskiwać ceny zaopatrzenia zbliżone do tych, jakie wy‑walczyły sobie u dostawców Biedronka czy Lidl. Dotychczas była to przepaść. Ponadto powstały warunki do racjonalizacji logistyki. Do tej pory Tradis, specjalizujący się w hurcie serwisowym, walczył o każdego klienta z Eurocashem repre‑zentującym hurt typu Cash&Carry. Teraz łatwiej będzie wyselekcjonować odbiorców, którym można dowozić towar na paletach, obniżając koszty zaopatrzenia. Niższe koszty zaopatrze‑nia znajdą odbicie w cenach detalicznych. Trze‑cim pozytywnym elementem tej fuzji, która pod wspólnym dachem zgromadziła blisko 9000 sklepów franczyzowych, są wzmocnione możli‑wości wsparcia technologicznego rozwoju tych sieci. Oceniam, że nadal jest około 30 000 skle‑pów, działających na własną rękę i najbardziej

Przejście Tradisu do Eurocashu nadszarpnie zapewne budżet PIH, ponieważ Emperia była głównym donatorem Izby, a Eurocash będzie raczej wspierał POHiD…Nie sądzę, żeby finanse Polskiej Izby Handlu ucier‑piały wskutek fuzji hurtowej części Emperii z Euro‑cashem. Obie te spółki są nadal żywotnie zainte‑resowane losem i warunkami działania polskiego kupiectwa. PIH angażuje się m.in. na szczeblu rzą‑dowo‑politycznym w kształtowanie tych warunków. Zamierzamy wystąpić o przyznanie Izbie oficjalnego statusu lobbysty. Eurocash nie jest członkiem POHiD i będę się starał, żeby stał się członkiem Polskiej Izby Handlu, która za 2‑3 lata będzie równie wpływową organizacją samorządową, jak POHiD dziś.Jakie konsekwencje będzie mieć ta najbar-dziej znacząca w ostatnich latach konsoli-dacja w sferze hurtu i sieci franczyzowych dla tzw. tradycyjnego handlu?

przez Ritę Fragoso, dyrektora komunikacji zewnętrznej lizbońskiej centrali Jeronimo Mar-tins, wynika, że w minionym roku Grupa od-notowała sprzedaż skonsolidowaną na pozio-mie 8,7 mld euro, czyli większą aż o 18,7 proc. w stosunku do 2009 roku. Szczególnie rewe-lacyjnie zaprezentowała się sieć Biedronka, w której placówkach nastąpił wzrost obrotów netto o ponad 29 proc. Biedronka sprzedała w minionym roku produk-ty warte 4,8 mld euro, co oznacza, że polskie dyskonty posiadają już ponad 55-proc. udział w całości sprzedaży detalicznej realizowanej przez Grupę JM. Zdecydowanie gorzej na tle Biedronki wypadły portugalskie supermarkety Pingo Doce, które zwiększyły sprzedaż netto „zaledwie” o 9,9 proc. – do 2,75 mld euro. W ubiegłym roku Biedronka okazała się lepsza od Pingo Doce również pod względem sprzedaży porównywalnej (bez wy-ników nowo otwartych sklepów), która w pol-skich dyskontach zwiększyła się o 11,6 proc., zaś w portugalskich – o 6,4 proc.– W 2010 roku otworzyliśmy 197 nowych sklepów Biedronka, co daje nam łącznie 1649 placówek handlowych. Oznacza to, że powierzchnia sprze‑daży naszej sieci zwiększyła się aż o 15,2 proc. – poinformował przedstawiciel JM, dodając, że w minionym roku zamknięto też 14 polskich dyskontów.

tów, cytowanych przez dziennik „Jornal de Negocios”, wynik ten i rosnące zaufanie rynku do detalisty to w dużej mierze zasługa rozwoju sieci dyskontów w Polsce. Wstępne wyniki Gru-py JM z ubiegłego roku potwierdzają skutecz-ność Portugalczyków w naszym kraju.

Wzrost sprzedaży o 29 proc.

Kryzys, w jakim pogrążyła się portugalska go-spodarka, nie osłabił w 2010 roku właściciela Biedronki. Z dokumentu przekazanego nam

Styczeń, najtrudniejszy zazwyczaj miesiąc dla handlu, rozpoczął się dla firmy Jeronimo Mar-tins bardzo korzystnie. Zebrała ona rewelacyj-ne oceny na lizbońskiej giełdzie, gdzie wartość akcji właściciela Biedronki została na początku miesiąca oszacowana na niebagatelną kwotę 7,7 mld euro. Zdaniem miejscowych eksper-

dyskonter szuka nowych możliwości rozwojuPrawie 1,5 mld zł chce w tym roku wydać na inwestycje w Polsce portugalski koncern Jeronimo Martins, właściciel sieci dyskon-towej Biedronka. Firma poszukuje także nowych obszarów rozwoju: np. posiada na naszym rynku 15 aptek, które wciąż jednak mają charakter testowy.Pedro da silva, dyrektor operacyjny Grupy Jeronimo Martins przewiduje, że w połowie dekady sieć Biedronka będzie liczyć już około 3000 sklepów. Pod koniec grudnia minionego roku było ich 1650, zaś w roku bieżącym firma zamierza uruchomić około 200 nowych pla-cówek. Ruszą także dwa nowe centra dystry-bucyjne: jedno w Polsce centralnej, drugie na Śląsku. Firma zamierza wydać na te inwestycje 1,5 mld zł. JMD zamierza także rozwijać nowe formy biznesu. Posiada już 15 aptek i rozgląda się po rynku. Da Silva nie wyklucza także, iż możliwa będzie w najbliższych latach ekspan-sja sieci na rynki zagraniczne, ale nie określono jeszcze kierunków.Coraz częściej Biedronka pozycjonuje się jako sklep o charakterze convenience. Dyrektor da Silva uważa, że klasyczny podział formatów ma znaczenie dla firm badających rynek i nie musi być zgodny z rzeczywistym charakterem placówek handlowych. Dlatego coraz rzadziej pada pod adresem Biedronek określenie dys-kont, natomiast podkreślany jest ich „wygodny” charakter. Polskie operacje Grupy Jeronimo Martins wciąż pozostają dominującą częścią operacji biznesowych firmy. Jako całość Grupa odno-towała w minionym roku obroty na poziomie 8,7 mld euro, zaś sieć Biedronka przyniosła sprzedaż netto w wysokości 19,2 mld zł. Ozna-cza to wzrost w stosunku do roku poprzed-niego o  19,6 proc., zaś na porównywalnej powierzchni sklepów (czyli bez uwzględnia-nia nowo otwartych placówek) – o 11,6 proc. W 2010 roku liczba sklepów sieci zwiększyła się o 196, ruszyły też dwa nowe centra dystry-bucyjne – w Skarbimierzu na Opolszczyźnie i w Koszalinie. Tym samym JMD dysponuje już dziewięcioma takimi centrami. Zatrud-nienie wzrosło o prawie 3000 osób i obecnie Biedronka daje pracę ponad 30 000 osób, jest więc jednym z największych pracodawców w Polsce. (Wn)

zagrożonych przez dyskonty, które mają szanse przeżycia tylko w grupach franczyzowych.Jakie prognozy dla Eurocashu i Emperii na bieżący rok?Harmonijny rozwój i dalsze konsolidacje. Eurocash i Emperia przestały wchodzić sobie w drogę i będą współpracować. Lubelska spółka, czy jej akcjona‑riusze, mają 14 proc. akcji Eurocashu, a więc zain‑teresowani są dobrą kondycją spółki poznańskiej, co w praktyce oznacza, że Tradis pozostanie stra‑tegicznym dostawcą dla sieci Stokrotka i całego detalu Emperii. Prezes Artur Kawa nie rzuca słów na wiatr i jak mówi, że zbuduje poważnego gracza w segmencie supermarketów, to z pewnością zrobi to poprzez kolejne konsolidacje. Być może dojdzie do fuzji z Bomi. Nastąpi wyraźniejsza segmentacja rynku – podział na przedsiębiorstwa handlu de‑talicznego i przedsiębiorstwa handlu hurtowego gromadzące sieci franczyzowe. Logiczne byłoby więc przejście sieci franczyzowych z grupy Bomi – czyli Rabatu Pomorze i eLDe – pod skrzydła sensownego bytu dystrybucyjnego, który nadal będzie się kształtował.Dziękuję za rozmowę.

Paweł Kapuściński

Krajobraz po bitwie eurocashu z emperiąRozmowa z Waldemarem Nowakowskim, prezesem Polskiej Izby Handlu

Waldemar Nowakowski

Fot.

Arch

iwum

Jeronimo Martins zapowiada rezygnację z podnoszenia cen produktów w swoich sklepach w tym roku. To wynik nie tylko rewelacyjnych wyników finansowych portugalskiej grupy w 2010 roku, ale również element walki o klienta. A ten, nie dość, że w ostatnich miesiącach częściej odwiedzał Biedronki, to robił w nich większe zakupy.

Łączna powierzchnia dyskontów Biedronka

przekroczy w marcu milion metrów kwadratowych

Zakupy w Biedronce robi 55 proc. Polaków

MAŁYM SKLEPOM BĘDZIE JESZCZE TRUDNIEJ

Biedronka nie podniesie cen w tym roku

Page 23: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 21

REKLAMA

zakupy zrobiło 141 mln klientów. Firma posiada obecnie 303 placówki, a średnia powierzchnia sprzedaży wynosi 550 mkw. (SSZ)

chata Polska: udany 2010 rok

Sieć sklepów Chata Polska zanotowała w ze-szłym roku obroty na poziomie 820 mln zł. W ciągu minionych dwunastu miesięcy sieć powiększyła się o 35 nowych placówek i ma ich obecnie 236 w siedmiu województwach. Spółka liczy na konsekwentny wzrost obrotów sklepów i w najbliższych latach osiągnięcie 1 mld zł rocznego obrotu. (SSZ)

tylko duża liczba mieszkańców, ale także fakt, że jesteśmy jednym z najmłodszych społeczeństw w Centralnej Europie. Ponad 37 proc. mieszkań-ców naszego kraju mieści się w przedziale wie-kowym 20-44 lata, a to przecież młodzi ludzie kupują najwięcej. (aK)

Polomarket zwiększył obroty

Polska sieć handlowa Polomarket zwiększyła w 2010 roku obroty o 11,5 proc., w porównaniu do poprzedniego roku. Przychody ze sprzedaży netto wzrosły z 2,6 do 2,9 mld zł. W ciągu minio-nych dwunastu miesięcy w sklepach Polomarket

Na dobre wyniki Biedronki wpłynęło nie tylko poszerzenie sieci o nowe placówki, ale także zwiększenie liczby wizyt klientów i wzrost śred-niej wartości koszyka zakupów. Z szacunków spółki Jeronimo Martins Dystrybucja (JMD) wynika, że jej dyskonty odwiedza już około 55 proc. Polaków.

Rekordowy kwartał

Czwarty kwartał minionego roku okazał się niezwykle korzystny dla Jeronimo Martins w Polsce. Od października do grudnia sklepy Biedronki sprzedały towary o łącznej wartości 1,34 mld euro (rekordowy wzrost o 21,4 proc.). Podobnie było w przypadku nowych obiektów handlowych – ruszyły aż 92 dyskonty, zwięk-szając tym samym powierzchnię sprzedaży sieci o 59 200 mkw. – do 938 200 mkw. Bardzo dobre wyniki przekonały kierownictwo JM do realizacji strategii utrzymania klientów „za wszelką cenę”. Pomimo wzrostu podat-ku VAT w Portugalii o 2 proc. (od 1 stycznia 2011 roku), spółka nie zdecydowała się na pod-niesienie cen, o czym informuje zmasowana kampania reklamowa, na którą koncern wydał kilkaset tysięcy euro. Na takie posunięcie nie pozwolił sobie nawet Lidl, który z podwyżek wyłączył jedynie nieliczne towary. Politykę „niskiego VAT-u” Portugalczycy za-mierzają realizować także nad Wisłą. Przedsta-wiciele firmy zapewniają, że nie planuje ona zniechęcania podwyżkami swoich polskich klientów. – Spółka Jeronimo Martins Dystrybu‑cja, mimo wzrostu podatku VAT, nie podwyższy cen produktów w sklepach sieci Biedronka – po-twierdziła Monika słowik, reprezentująca biu-ro prasowe JMD.

Marcin Zatyka

W 2010 roku Biedronka uruchomiła dwa nowe centra dystrybucyjne – w Skarbimierzu na Opolszczyźnie

i w Koszalinie; tym samym JMD dysponuje już dziewięcioma tego typu obiektami

Fot.

JMD Handel w Polsce

trzyma się mocnoW  ciągu czterech najbliższych lat sprze-daż detaliczna w Polsce wzrośnie o 28 proc. –  z  387,16  mld zł w  minionym  roku do 494,65 mld w roku 2014 – wynika z analizy prze-prowadzonej przez brytyjską firmę badawczą BMI. Optymistyczne dane przynosi również naj-nowszy raport CB Richard Ellis, według którego jesteśmy drugim najatrakcyjniejszym rynkiem w Europie dla sieci handlowych. Aż jedna trzecia z nich planuje w Polsce ekspansję lub rozszerze-nie swojej oferty. Atutem naszego kraju jest nie

PIH zadowolona z włączenia Emperii do EurocashuPolska Izba Handlu uznała połączenie dwóch kluczowych dystrybutorów za jedno z najważ-niejszych wydarzeń w historii polskiego han-dlu. – Współpraca Grupy Dystrybucyjnej Tradis z Eurocash wzmocni pozycję negocjacyjną spółek i zagwarantuje jeszcze lepsze warunki handlowe dla ich klientów. Można się spodziewać, że będzie to mieć bezpośredni wpływ na poprawę konku‑rencyjności polskich sklepów wobec zagranicz‑nych sieci wielkopowierzchniowych i dyskonto‑wych – mówi Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu. (HUW)

Konsolidacja dwóch Lewiatanów

W ramach porządkowania struktur, dwaj regio-nalni operatorzy franczyzowej sieci Lewiatan po-łączyli swoje siły. Lewiatan Brda został włączony w struktury Lewiatana Kujawy, który będzie dzia-łać na terenie województw: kujawsko-pomorskie-go, zachodniopomorskiego oraz pomorskiego. Obecnie spółka posiada 360 sklepów. (SSZ)

Page 24: Wiadomosci Handlowe II 2011

22 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

REKLAMA

�0

�5

�2�5

�7�5

�9�5

�1�0�0

�L�E�V�A�N�T�-�A�h�m�a�d�T�e�a�L�o�n�d�o�n�-�p�o�l�s�t�r�o�n�y�-�2�5�8�x�1�7�0�m�m

�4� �s�t�y�c�z�n�i�a� �2�0�1�1� �0�9�:�4�2�:�3�6

dzie. Generalnie, mamy do czynienia z sytuacją dość komfortową. Obawiałem się, że będzie gorzej, że będą to cięższe czasy dla handlu. Tym‑czasem właśnie w tym sektorze najwyraźniej było widać, że w gospodarce cały czas tli się popyt, zwłaszcza popyt konsumpcyjny. Byliśmy przyzwyczajeni do rynku rosnącego w tempie dziesięciu, a nawet kilkunastu procent rocznie – w zależności od segmentu. W tej sytu‑acji progres rzędu 4‑5 proc. powoduje, iż presja konkurencyjna nasila się i  zaczyna się takie działanie, jak w trudniejszych czasach, choć jest to stale rosnący rynek. Efekty tego cały czas się odczuwa – optymizm Polaków i gotowość do dokonywania zakupów są podszyte lekkim nie‑pokojem. To nie jest beztroskie kupowanie, jak 4 lata temu. Myślę, że mimo wszyst‑ko polski handel ostatnie dwa lata może zaliczyć na plus. Z optymizmem nie ma jednak co przesa‑dzać, trzeba być ostroż‑nym. Na świecie dzieje się sporo niepokojących rzeczy i  nigdy nie wia‑domo, kiedy to w  nas uderzy. Polska gospo‑darka cechowała się do tej pory ogromną odpornością, ale nie można mieć gwaran‑cji, że podobnie będzie w przyszłości. Trzeba cieszyć się z  tego co mamy.

Pytał Hubert Wójcik

wek ogólnospożywczych znajduje się pod presją. To zjawisko wymuszone przez rynek i klientów. Jaka jest przyszłość tzw. tradycyjnego han-dlu i czy w ogóle istnieje jeszcze takie poję-cie, jak „handel tradycyjny”?To nazewnictwo przestaje być odpowiednie. Je‑żeli pod pojęciem „tradycyjny handel” miałby się kryć taki wygląd sklepów jak 15 czy 20 lat temu i ktoś próbowałby cały czas trzymać się tamtych standardów, to szanse na powodzenie ma nie‑wielkie.Jeśli natomiast szukać innego rozumienia słowa „tradycyjny”, gdzie tradycja oznacza zupełnie inny typ więzi z klientem, inny typ obsługi, czy atmosfery panującej w sklepie, niż w przypadku hipermarketów, to jestem przekonany, że istnieje miejsce na takie placówki handlowe. Słowo „tra‑dycja” kojarzy nam się z pewnymi cechami – do‑brymi i złymi. Złe w tradycji jest to, że może ona być konserwatywna, może nie brać pod uwagę, jak zmienia się rynek i konsument. A siła tradycji to powiedzenie na nowo konsumentowi, gdzie będzie mógł zrobić zakupy w miłej atmosferze. Placówki handlowe, które uczynią z  tradycji atut, absolutnie nie są skazane na przegraną. Mogą zyskiwać, wywalczyć wyższe marże, wy‑trzymać konkurencję z innymi kanałami handlu. Natomiast sklepy, które z tradycji wezmą przede wszystkim to, że nie należy się zmieniać i dosto‑sowywać – polegną. To jest proces, którego nikt nie powstrzyma.Jaka jest kondycja polskiego handlu?Z pewnością nie jest zła. Możemy bardziej lub mniej śmiać się z tego, czy jesteśmy „zieloną wy‑spą” czy nie, ale prawdą jest, że Polska to jedyny kraj w Europie, w którym dochody ludzi systema‑tycznie rosły nawet w czasie kryzysu. Oczywiście, inaczej kupuje się w beztroskiej atmosferze, a ina‑czej, gdy jest się bombardowanym informacjami, że na świecie panuje kryzys i nie wiadomo, co bę‑

Jak zmieni się polski handel po fuzji Euro-cashu i Emperii?To jest przede wszystkim bardzo naturalny pro‑ces. Dawniej zwykło się uważać, że wszelkie fuzje mogą ograniczać konkurencję. Ale oczywiście nie w sytuacji, kiedy rynek tak czy owak jest bardzo konkurencyjny i gdzie te akwizycje są raczej wy‑muszane, jako próby utrzymania lub zwiększa‑nia efektywności. W żadnym wypadku fuzje nie mogą prowadzić do ograniczenia konkurencji. Myślę, że cały polski handel jest od lat pod pre‑sją, która wciąż będzie rosnąć. Takie zjawiska będziemy wciąż obserwować, bo nasz handel nie osiągnął jeszcze szczytu efektywności. Na tej fuzji stracą zapewne sklepy, które nie potrafią do‑brze zdefiniować swojej roli i miejsca w handlu. Niekoniecznie muszą to być małe sklepy, tylko te, które nie potrafią sprecyzować, czym się różnią i co oryginalnego mają do zaoferowania, w po‑równaniu z konkurencją. Nigdzie na świecie nie zniknęły małe sklepy, choć są kraje – jak Stany Zjednoczone – gdzie tych placówek jest relatyw‑nie niewiele. Na pewno sektor niewielkich placó‑

prof. Witolda Orłowskiego, głównego ekonomisty

PricewaterhouseCoopers

3trZY pYtaniado...

prof. Witold Orłowski

Page 25: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 23

ską Erą, przed trzema laty Specjał przejął firmę Mazex, która na lokalnym rynku w okolicach Tomaszowa Lubelskiego była znaczącym graczem, o obrotach rzędu 40 mln zł rocznie. Podobnie, jak w przypadku Kawaksu, była to dobrze zorganizowana, rodzinna firma, z wła-snymi magazynami o powierzchni 3500 mkw. (w tym jednym magazynem wysokiego skła-dowania, liczącym około 2000 mkw.). Mazex, po przekształceniu w oddział Specjału, stał się jego silnym przyczółkiem na Lubelszczyźnie, czyli w rejonie operacji jednego z największych konkurentów – Tradisu.

Witold nartowski

Krzysztofa Tokarza w ostatnich tygodniach. Także w styczniu Specjał kupił w Rzeszowie dwa duże sklepy w doskonałych lokalizacjach, o łącznej powierzchni 600 mkw. Zostaną one włączone do sieci Nasz Sklep, do której nale-żą już 23 placówki detaliczne pod tym logo. Prezes Tokarz zapewnia, że już wkrótce można spodziewać się kolejnych akwizycji dokony-wanych przez Grupę Specjał.Przejęcie Kawaksu jest kolejnym elementem strategii realizowanej przez Specjał od wielu lat. Strategii polegającej na przejmowaniu mniejszych, lokalnych dystrybutorów. Poza wspomnianym już Maciejaszkiem i wrocław-

jednak największe zmiany dotyczą oferty Ka-waksu. Jako niezależna spółka, oferował on do 1000 produktów, obecnie zaś będzie to około 5000 SKU, czyli tyle ile wynosi oferta handlo-wa Specjału. Prezes Tokarz podkreśla, że nowy oddział, posiadający dobrze zorganizowany serwis przedstawicieli handlowych i ogromne doświadczenie w działalności na terenie Ślą-ska, wyraźnie poprawi sprzedaż Specjału na obszarze pomiędzy Małopolską (gdzie działa inny oddział Specjału – Maciejaszek), a Dol-nym Śląsku (gdzie rzeszowska firma przejęła hurtownię Era). Wspomniana akwizycja nie jest zresztą jedynym tego typu posunięciem

Specjał nie ustaje w konsolidacji rynkuGrupa specjał konsekwentnie realizuje zakładane plany konsolidacyjne, a nawet je przyspiesza. W drugiej połowie stycznia częścią rzeszowskiego dystrybutora stała się spółka Kawax z Bielska-Białej. Ta obecna na rynku od 10 lat rodzinna firma o obrotach rzędu 20 mln zł rocznie, należąca do Janusza i Zdzisława czaudernów ma co prawda charakter ogólnospożywczy, jednak specjalizuje się przede wszystkim w sprze-daży kaw i herbat. – Z właścicielami Kawaksu znamy się od wielu lat i propozycje przystąpie‑nia do Grupy Specjał składałem im od bardzo dawna. Można wiec powiedzieć, że negocjacje w tej sprawie prowadzone były latami. Ostat‑nio jednak nabrały przyspieszenia – sytuacja na rynku i procesy konsolidacyjne, jakie na nim ob‑serwujemy powodują, że decyzje o połączeniu firm podejmowane są szybciej, a umowy reali‑zowane sprawniej – mówi Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał.Kawax po podpisaniu umowy przekształcony został w oddział rzeszowskiej hurtowni Spe-cjał, zatrzymując jednocześnie dotychczasową nazwę. Kierują nim dawni właściciele firmy,

Międzynarodowy handel chce do PolskiPolska jest, obok Niemiec i Francji, najatrak-cyjniejszym kierunkiem dla właścicieli skle-pów z Europy, rejonu Bliskiego Wschodu oraz Afryki. Aż jedna trzecia z nich wskazuje na nasz kraj jako na wymarzone miejsce dla ekspansji handlowej, głównie w formacie supermarketów. Takie wyniki przynoszą najnowsze badania CB Richard Ellis. Nasz kraj znalazł się w tym zestawieniu w  doborowym towarzystwie. Wyprzedziły nas jedynie Niemcy – aż 41 proc. przedsiębiorców detalicznych wskazało na naszych zachodnich sąsiadów, jako na naj-bardziej atrakcyjny kraj dla inwestycji handlo-wych. Potwierdzili oni plany otwarcia sklepów w Niemczech do 2012 roku. Właściciele pla-cówek handlowych z 38 krajów, którzy wzięli udział w ankiecie, wskazywali, iż główną moty-wacją do inwestycji na niemieckim rynku jest wzrost gospodarczy za Odrą oraz brak wielu zagranicznych sieci handlowych w tym pań-stwie. Na drugim miejcu rankingu CB Richard Ellis znalazły się ex aequo Polska i Francja (po 33 proc. wskazań), a na kolejnym – Hiszpania (30 proc.).Zdecydowana większość właścicieli sklepów, którzy planują uruchomić działalność handlo-wą w Polsce, wskazuje na własność placówek jako na najlepszą formę prowadzenia biznesu. Mniejszym zainteresowaniem cieszy się fran-czyza – preferuje ją zaledwie 11 proc. detali-stów. Ci, którym marzy się ekspansja nad Wisłą, uważają, że najbardziej korzystnym rozwiąza-niem jest przejęcie sieci już działających placó-wek, szczególnie w formacie supermarketów.Badanie dowiodło też, iż zagraniczni przedsię-biorcy planujący ekspansję w Polsce coraz czę-ściej korzystają z rozwiązań e-commerce. Ich zdaniem, dodatkowe inwestycje w rozwój han-dlu internetowego będą coraz bardziej uzupeł-niać tradycyjną formę sprzedaży towarów. Studium przygotowane przez CB Richard Ellis wykazało, że w ostatnich miesiącach wyraźnie wzrósł optymizm wśród inwestorów planu-jących przedsięwzięcia w polskim handlu. Aż 77 proc. badanych potwierdziło, że do końca 2011 roku rozważa otwarcie w Polsce co naj-mniej pięciu nowych sklepów.

Marcin Zatyka

INFORMACJA HANDLOWA

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
Page 26: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL24 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

standardy, nikomu nie chcemy zabierać niezależno‑ści – tłumaczy Krzysztof Kasprzyk.

Na jakich warunkach?

Kto i pod jakimi warunkami może przystąpić do grupy Fresz? – Wymagania stawiane uczestnikom

zainteresowaniem – mówi prezes firmy Fresz. Zapewnia, że warunki przystąpienia do grupy są atrakcyjne. Po podpisaniu umowy sklep nie uiszcza opłat na rzecz centrali, a zrzeszeni kupcy nie muszą partycypować w kosztach utrzymania wspólnej strony internetowej prezentującej ofertę Fresz, ani finansować materiałów reklamowych. Sklepy mogą także liczyć na bezpłatne wykona-nie projektu wizualizacji zewnętrznych, ale nie jest to obowiązkowe. – Każdego uczestnika trzeba traktować indywidualnie. Choć narzucamy wspólne

wództwa: małopolskie, podkarpackie, świętokrzy-skie, lubelskie, mazowieckie, podlaskie i warmiń-sko-mazurskie) oraz makroregion zachodni (woj. zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, wiel-kopolskie, lubuskie, dolnośląskie, opolskie) oraz region śląsko-częstochowski. Bydgoszcz stanie się bazą dystrybucyjną kosmetyków specjalistycz-nych na Polskę Północno-Zachodnią, Zachodnią i Południowo-Zachodnią. Zarówno w magazy-nach w Warszawie, jak i w Bydgoszczy rozwijany będzie system sprzedaży internetowej. Przy obu spółkach ma być powołany zespół Kosmetycznych Doradców Handlowych, którzy będą obsługiwać drogerie i wyselekcjonowane sklepy.

Informatyzacja, konsolidacja i promocje

Konsolidacja i optymalizacja rozbudowanej struk-tury logistycznej to obecnie priorytetowe cele PGD. Już w 2010 roku spółka zamknęła oddział Cash&Carry w Wałbrzychu i magazyn w Nowych Skalmierzycach. W Jarosławiu i Lublinie uruchomi-ła natomiast magazyny wysokiego składowania. Ujednolicone zostały nazwy oddziałów firmy. Spół-

ki działają w oparciu o jeden plan kont i wspólny system informatyczny Tema klasy ERP. Jego wdro-żenie, przy tak rozdrobnionej strukturze organiza-cyjnej, było niezwykle trudne, ale niezbędne. Za-rząd EKO Holding musiał mieć możliwość pełnego planowania i kontroli przychodów, kosztów, zarzą-dzania zakupami i zapasami. – Najważniejsza jest aktywna odsprzedaż, będziemy bardzo dokładnie pilnować stanów magazynowych. Przechowywa‑nie i księgowanie towaru, na który nie ma pokrycia w zamówieniach z detalu jest niemożliwe. Wszelkie działania promocyjne muszą być ukierunkowane na rynek, a nie na stokowanie magazynów dystry‑butora – podkreślał Krzysztof Gradecki, prezes EKO Holding, zwracając się do dostawców. Zapo-wiedział również, że w 2011 roku podjęte zostaną pierwsze próby wspólnych akcji promocyjnych dla sieci wchodzących w skład grupy kapitałowej EKO Holding: Rabat, EKO, Jasmin i PGD.

ka brakowało PGD w jej strategii zakładającej ogólnopolską dystrybucję.

Z Warszawy na wschód, z Bydgoszczy na zachód

Polska Grupa Drogeryjna należy do giełdowej spółki EKO Holding. Jest operatorem koordynu-jącym działania jednego z największych w Pol-sce holdingów, skupiających firmy zajmujące się dystrybucją chemii gospodarczej, kosmetyków i produktów higienicznych, a także organizatorem sieci drogerii Jasmin. Do tej pory Grupa prowadzi-ła działalność przez hurtownie skupione w spół-kach: PGD Zachód, PGD Bydgoszcz, PGD Kraków, PGD Lublin i PGD Bielsko-Biała. Teraz dołączył do nich oddział w Warszawie. Dzięki wewnętrznej konsolidacji powstanie jednolity i nowocześnie zarządzany organizm dystrybucyjny, obejmujący swoim zasięgiem makroregion wschodni (woje-

Przejęcie dystrybucji i klientów znanej hur-towni kosmetycznej Lester umożliwiło Polskiej Grupie Drogeryjnej rozpoczęcie działalności w centralnej Polsce i wejście na trudny mazo-wiecki rynek. spółka uruchomiła w Warsza-wie magazyn wysokiego składowania o po-wierzchni 3600 mkw. Teraz PGD pracuje nad optymalizacją swojej rozbudowanej struktury logistycznej i konsolidacją wewnątrz spółki.Polska Grupa Drogeryjna przejęła obszar dzia-łania hurtowni Lester, jej klientów, pracowni-ków i odkupiła część towaru. Właściciel Lestera – Leszek stańczak – wniósł do spółki wiedzę o  rynku kosmetyków, w  tym selektywnych zapachów. Zaplecze magazynowe hurtowni Lester było dla PGD niewystarczające. Spółka zagospodarowała więc magazyn wysokiego składowania o powierzchni 3600 mkw., z któ-rego będzie rozprowadzany towar na terenie centralnej Polski. Tego warszawskiego przyczół-

są niewielkie, a najważniejsza jest wiarygodność finansowa. O każdego potencjalnego chętnego py‑tamy wśród zaufanych firm i sprawdzamy, czy re‑gularnie dokonuje płatności za towary. Nowy sklep nie może należeć już do innej sieci, a ponadto musi mieć minimum 50 mkw. powierzchni całkowitej – wylicza Kasprzyk. Ponieważ centrala gwaran-tuje, że nie dojdzie do wewnętrznej konkurencji, kandydat nie może znajdować się w pobliżu innej placówki. Fresz nie ingeruje w sposób ustalania cen w poszczególnych sklepach, ale w przypadku wyrobów znajdujących się w promocji właścicie-le muszą sprzedawać je po z góry narzuconych cenach. Operator wymaga także od zrzeszonych sklepów gotowości do zakupu określonych pro-duktów u wskazanego dostawcy na ustalonych, korzystnych warunkach wynegocjowanych cen-tralnie oraz zagwarantowania na sali sprzedaży stałego miejsca do prezentowania materiałów reklamowych.

W grupie można więcej

W zamian za spełnienie swoich wymagań, Fresz oferuje możliwość zwiększenia obrotów oraz rentowności sklepów dzięki zorganizowanym i systematycznym działaniom promocyjno-mar-ketingowym. Co dwa tygodnie w sklepach poja-wiają się plakaty informujące o aktualnych pro-mocjach. Są one umieszczone w estetycznych i  dobrze wyeksponowanych antyramach. Do działań promocyjnych należy również kolportaż ulotek reklamowych bezpośrednio do skrzynek klientów mieszkających w pobliżu sklepów oraz kontraktowanie towarów oznaczonych marką Fresz. Te ostatnie nie są produktami marki wła-snej, ale towarami uzyskanymi od producentów na specjalnych warunkach, dzięki czemu Fresz

Obecnie wszystkie sklepy należące do gru-py Fresz znajdują się w woj. warmińsko-mazurskim, a siedziba operatora mieści się w Olsztynie. W tym roku liczba placó-

wek na Mazurach ma przekroczyć 80. Fresz chce się także rozwijać w sąsiednim woj. podlaskim, gdzie liczy na pozyskanie 50 sklepów w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. W tym celu ma zostać otwarty drugi oddział regionalny w oko-licach Białegostoku. Firma prowadzi swoją dzia-łalność we współpracy z dużym ogólnopolskim dystrybutorem działającym na rynku FMCG, ale prezes Fresz, Krzysztof Kasprzyk, nie chce ujaw-nić o kogo chodzi.

Duże korzyści, małe koszty

Powołanie do życia w sierpniu zeszłego roku fir-my Fresz poprzedziło staranne rozpoznanie śro-dowiskowe. – Na podstawie zebranych informacji doszliśmy do wniosku, że potrzebna jest oferta dla niezależnych kupców, którzy wymagają wsparcia organizacyjno‑marketingowego, by rywalizować z dyskontami systematycznie odbierającymi im klientów – wyjaśnia Krzysztof Kasprzyk. O tym, że istniała taka potrzeba, najlepiej świadczy dotychczasowe tempo rozwoju oraz plany na przyszłość – pod koniec roku Fresz chce skupiać 150 sklepów. Prezes grupy wie, że to ambitny plan, ale wierzy w jego powodzenie. – Udowod‑nimy ludziom, że w małych osiedlowych i wiejskich sklepach także można kupić podstawowe produkty żywnościowe wysokiej jakości po konkurencyjnych cenach. Nasza oferta cieszy się jak na razie dużym

EKO HOLDING W NATARCIU

Polska grupa drogeryjna idzie na Warszawę

NOWA GRUPA ZAKUPOWA RYWALIZUJE Z DYSKONTAMI

Fresz: dla detalistów ceniących niezależnośćChoć powstał zaledwie cztery miesiące temu, projekt Fresz skupia już 44 placówki. Centrala ma nadzieję na potrojenie tej liczby w ciągu bieżącego roku i na uzyskanie znaczącej pozycji na rynku detalicznym w północno‑wschodniej Polsce.

najczęściej kupowanym towarem w sklepach

należących do grupy są napoje oraz alkohole, głównie piwo

W 2011 roku pojawią się wspólne akcje promocyjne

dla sieci Rabat, eKO i jasminFo

t. Fre

sz

Fresz skupia lokalne sklepy dla klientów robiących codzienne zakupy uzupełniające

Page 27: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 25

REKLAMA

PGD dysponuje dziś blisko 23 000 mkw. powierzchni magazynowej i siecią odbiorców detalicznych działających pod szyldem Jasmin. We franczyzowej organizacji skupionych jest już ponad 100 drogerii. Będzie ona rozwijana nadal, prawdopodobnie w tzw. pełnej franczy-zie, bo oczekują tego dostawcy i wymusza bardzo silna konkurencja na rynku drogeryjnym.

Udany rok dla EKO Holding

W IV kwartale 2010 roku spółka EKO Holding zaczęła bardzo mocno inwestować w rynek detaliczny. Tylko w grudniu, w ciągu 10 dni, uruchomiła 10 sklepów EKO. Firma kupiła też trzy nieruchomości pod budowę nowych obiektów handlowych oraz przejęła cztery duże supermarkety w woj. lubuskim. W 2010 roku EKO Holding nabył większościowy pakiet udziałów w poznańskiej spółce Drogerie Aster, która stała się bazą do budo-wania sieci franczyzowych drogerii Jasmin. Kupił również 100 proc. udziałów w detalicznej spółce PH Inter Kram z Wolsztyna, której 35 sklepów wzmocniło pozycję Grupy w woj. lubuskim. Zainicjowany został również projekt rozwoju sklepów typu convenience pod logo Aligator. W skład Grupy Kapitałowej EKO Holding wchodzą sieci: EKO (270 marketów), PGD (operator hurtowni kosmetyczno-chemicz-nych), Rabat (ponad 600 placówek franczyzowych) i Jasmin (ponad 100 franczyzowych drogerii).

Katarzyna Bochner

może zagwarantować, że w tak atrakcyjnych cenach pojawią się one tylko w sklepach należących do grupy. W wynajmowanym przez firmę magazynie centralnym w Olsztynie jest miejsce na kilkana-ście tysięcy palet. To stamtąd produkty kupione po promocyjnych cenach rozwożone są do wszystkich sklepów grupy. Obecnie Fresz współpracuje z pięcioma dystrybutorami regionalnymi oraz dwoma producentami (jednym z nich jest Coca-Cola).

Przekażą akcje właścicielom sklepów

Grupa Fresz skupia lokalne sklepy dla klientów robiących codzienne zakupy uzupełniające. Najmniejsze placówki mają niewiele ponad 50 mkw. powierzchni całkowitej, zaś największy – 600 mkw. Sze-rokość asortymentu uzależniona jest od wielkości konkretnego sklepu i liczy od 1000 do 6000 artykułów. Najczęściej kupowanym towarem są napoje oraz alkohole, głównie piwo. Fresz chce jednak systematycznie poszerzać swój asortyment. – Prowadzimy rozmowy z dostawcami mięsa, wędlin, nabiału i prasy, dzięki czemu w najbliż‑szej przyszłości będziemy mogli zaoferować klientom dobre jakościo‑wo produkty w jeszcze atrakcyjniejszych cenach. W przyszłości firma planuje także zorganizowanie własnej dystrybucji warzyw i owoców – opowiada prezes Kasprzyk. Ponadto podkreśla, że największym potencjałem grupy są sami ludzie. – Fresz jest spółką akcyjną, której status zakłada przekazanie akcji zrzeszonym w niej kupcom. Chcemy, aby stali się współwłaścicielami, poczuli, że ta firma należy także do nich. Gdy człowiek pracuje na swoje, zamiast na cudze, jest bardziej wydajny – tłumaczy Krzysztof Kasprzyk.

Sebastian Szczepaniak

– W branży handlowej dobra oferta to podstawa, ale obecnie już nie wystarczy. Choć cena i rabat są ważne, nie mniej istotne jest budowa‑nie długotrwałych relacji z klientami, m.in. poprzez różne propozycje o charakterze lojalnościowym – mówi Marek Dmitruk, dyrektor mar-ketingu Tradisu. Z badań przeprowadzonych przez Tradis wynika, że klienci szczególnie cenią sobie zadowolenie z obsługi oraz dobre relacje z firmą.O lojalność klientów można zabiegać na różne sposoby. Tradis osobom korzystającym ze swoich usług oferuje zarówno progra-my oparte na dodatkowych korzyściach (bazujące na punktach), jak i służące nawiązaniu oraz podtrzymaniu dobrych relacji. Część działań ma charakter ogólnopolski, niektóre zaś są programami regionalnymi, np. skierowanymi do określonej grupy odbiorców konkretnego oddziału. Największym projektem Tradisu jest autorski program lojalnościowy eProfit, w którym za zebrane punkty klienci sami wybierają nagrody. Liczba przyznawanych punktów powiązana jest z konkretnymi towa-

rami, co zachęca klientów do stałego obserwowania oferty punkto-wej eProfit i udziału w promocjach. Program eProfit wykorzystywany jest często podczas różnego rodzaju akcji promocyjnych, w których zakupy za określoną kwotę premiowane są dodatkową liczbą punk-tów. W przeciwieństwie do wielu innych programów lojalnościo-wych, punkty zebrane w eProficie nie przepadają po określonym czasie, ale sumują się na koncie. – Ankieta przeprowadzona wśród naszych klientów pokazała, że duża część z nich nie jest zainteresowana przypadkowymi gadżetami, wolą sami decydować o tym, co dostaną. Dlatego punkty, które mogą gromadzić przez dłuższy czas, a następnie wymienić na atrakcyjne nagrody, są o wiele lepszym rozwiązaniem niż przypadkowy prezent – wyjaśnia Bartłomiej Kosicki, menadżer ds. trade marketingu Tradis. Dotychczas w ramach programu eProfit klienci odebrali ponad 3000 nagród, a wśród nich były m.in. zesta-wy monitoringu, telewizory LCD, notebooki i ekspresy do kawy. Ale zdarzały się również bardziej nietypowe upominki, jak np. zestaw do nurkowania, stół bilardowy oraz... regał sklepowy.

Innym sposobem na budowanie dobrych relacji z klientem są za-graniczne wyjazdy i konferencje, stwarzające doskonałe warunki do integracji oraz wymiany doświadczeń i opinii. W przypadku Tradisu, klienci firmy mogli wziąć w nich udział, jeśli zrealizowali wyznaczone plany zakupowe. W 2010 roku Tradis zorganizował takie spotkania m.in. w Grecji, Włoszech, Turcji, Austrii, na Cyprze, a nawet w Dubaju.Pozyskiwaniu nowych i budowaniu dobrych relacji z dotychczaso-wymi klientami służą także akcje niestandardowe. W zeszłym roku Tradis wpadł np. na pomysł, by klientów detalicznych zapraszać rano na... śniadanie. Detaliści zazwyczaj rozpoczynają dzień pracy w bardzo wczesnych godzinach i często nie mają czasu, by zjeść śniadanie w domu. Dlatego ciepły posiłek przy okazji zakupów okazał się strzałem w dziesiątkę. – Każdego ranka firma cateringowa serwowała klientom śniadania w formie szwedzkiego stołu. Klienci byli zachwyceni, a akcja zaowocowała wyraźnym wzrostem sprze‑daży – mówi Krzysztof Nurzyński, kierownik marketingu Tradis w regionie Północny-Zachód. W zeszłym roku firma Tradis świętowała dwudziestą rocznicę obec-ności na rynku. (SSZ)

tradis zabiega o sklepyDetaliści liczą na coś więcej, niż tylko dobra oferta i promocje. Przy długofalowej współpracy potrzebują indywidualnego podejścia oraz poczucia związku z dystrybutorem. Aby osiągnąć ten drugi cel, firmy coraz częściej przygotowują specjalne programy lojalnościowe.

W zeszłym roku tradis wpadł na pomysł, by klientów detalicznych

zapraszać rano na śniadanie

Page 28: Wiadomosci Handlowe II 2011

26 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) PRAWO

Jeśli jednak po analizie prawnej uznamy, że okre-ślone opłaty zostały pobrane przez sieć z narusze-niem prawa, przysługuje nam prawo do roszczeń. Niedozwolone postanowienia umowne zawarte z naruszeniem prawa konkurencji, rodzą bowiem sankcje wynikające z prawa cywilnego. Dostawca ma możliwość dochodzenia odszkodowania na drodze cywilnej i dokonania oceny ich zgodności z prawem przez sąd. Jak dotąd jest to jedyny for-malnie dostępny sposób uruchomienia roszczeń między stronami. W ocenie, czy dana praktyka handlowa jest czynem nieuczciwej konkurencji, może pomóc orzecznic-two sądów krajowych oraz poglądy polskiej dok-tryny prawnej. Prezentujemy je w ramce powyżej.

Iwona Szczepańska, IMS Consulting, www.imsconsulting.pl

na rynku i niskie ceny. Dostawcy mają tego świa-domość i zwykle godzą się na nie. Świadczone przez sieci handlowe usługi wspierające sprzedaż, w tym merchandising, służą przecież zwiększeniu obrotów i w powszechnym odbiorze są korzystne zarówno dla producentów, jak i detalistów.

inne instrumenty prawne pozwalające na pod-ważanie na drodze cywilnej i administracyjnej wątpliwych praktyk rynkowych. Brak obowiązywania takiej ustawy w Polsce nie oznacza, że relacje pomiędzy dostawcami a sie-ciami handlowymi – w tym rozmaite sytuacje i praktyki handlowe, np. opłaty pozamarżowe – nie podlegają u nas regulacjom. Ochronę praw dostawców zabezpiecza bowiem ogólny przepis zawarty w art. 3 Ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o  zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, który mówi jasno: „czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes in-nego przedsiębiorcy lub klienta”. Równie istotny jest przepis szczególny art. 15 ust. 1, uznający za czyn nieuczciwej konkurencji utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku. Wspomnia-ny artykuł w punkcie 4 wskazuje na praktykę „pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży”, jako za nie-zgodną z prawem.Jak zatem dostawca powinien reagować na „opłaty pozamarżowe” i  oceniać, czy są one zgodne z prawem? Wydaje się – i pogląd taki podzieliła Komisja Europejska – że nie należy rozpoczynać dyskusji od założenia, iż wszystkie umowy z sieciami handlowymi przewidujące do-datkowe opłaty są niezgodne z prawem. Dopóki bowiem sąd nie oceni, czy mamy do czynienia z czynem nieuczciwej konkurencji – opłata za usługę jest legalna. Należy każdorazowo przeanalizować, czy nałożo-na opłata może być niedozwolona, czy jest pobie-rana zasadnie, pamiętając, że płatności za realnie świadczone usługi wspierające sprzedaż są go-spodarczą koniecznością, gdyż utrzymują rotację

W krajach Unii Europejskiej od jakiegoś czasu ścierają się dwa przeciwstaw-ne poglądy co do zasadności oraz legislacyjnej poprawności regula-

cji ustawowych dotyczących relacji pomiędzy dostawcami a sieciami handlowymi – chodzi przede wszystkim o określenie działań niedo-zwolonych. Pogląd o dopuszczalności i istotnej roli gospodarczej takich specjalnych regulacji ustawowych, w szczególności poprzez wyrówny-wanie pozycji wszystkich uczestników łańcucha dostaw, zdobywa popularność w wielu krajach UE, czego przykładem są ustawy węgierska i cze-ska. Ich przeciwnicy wskazują, iż stanowią one niedopuszczalną ingerencję w umowne stosun-ki pomiędzy podmiotami rynkowymi, uderzając w rynkową zasadę swobody gospodarczej. Wska-zują na nadregulację prawną, gdyż w krajach, w których wprowadzono podobne akty, istnieją

RELACJE DOSTAWCÓW Z SIECIAMI (CZ. I)

Mimo braku specjalnej ustawy można dochodzić swoich prawMija rok od uchwalenia przez parlamenty czeski i węgierski ustaw, które szczegółowo regulują stosunki pomiędzy sieciami handlowymi a ich dostawcami oraz nakładają na sieci wysokie kary za nieprzestrzeganie przepisów. To skłania do refleksji nad zasadnością wprowadzenia w Polsce podobnych regulacji.

PRZEGLąD ORZEcZNIcTWA

Przedmiotem analizy orzeczniczej polskich sądów (w tym Sądu Najwyższego) pod kątem uzna-nia za czyn niedozwolony z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji były m.in. kwestie pobierania opłat od dostawców z tytułu: działań marketingowych (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu IX GC 127/08, wyrok

Sądu Apelacyjnego w Poznaniu I ACa 718/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie I ACa 1024/08, Uchwała Sądu Najwyższego III CZP 58/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie I ACa 65/09); udziału w gazetkach marketingowych (wyrok Sądu Najwyższego III CSK 23/08,

wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu I ACa 645/08); porozumienia marketingowego (wyrok Sądu Najwyższego III CSK 23/08); edycji folderu promocyjnego (wyrok Sądu Najwyższego II CK 4/07); ekspozycji towaru (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu IX GC 127/08,

wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu I ACa 718/08); tzw. kwoty na otwarcie (wyrok Sądu Najwyższego II CK 378/05); obecności w sklepach (wyrok Sądu Najwyższego II CK 4/07); opieki asortymentowej (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu IX GC 127/08,

wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu I ACa 718/08); opłaty uzależnionej od wysokości obrotu (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu

I ACa 645/08); opłaty za rozwój sieci (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu I ACa 645/08,

wyrok Sądu Najwyższego III CZP 58/09); udziału w promocji (wyrok Sądu Najwyższego II CK 4/07); usług logistycznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie I ACa 65/09

oraz wyrok Sądu Najwyższego III CZP 58/09); wyróżniania nowych produktów (wyrok Sądu Najwyższego III CZP 58/09); doradztwa gospodarczego (Sądu Okręgowego w Poznaniu IX GC 127/08,

wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu I ACa 718/08). Niezależnie od tego, który z poglądów ostatecznie zostanie przyjęty przez ustawodawcę, pa-miętajmy, iż już teraz dostawcy mogą korzystać (i korzystają) z drogi cywilnej oraz dochodzenia roszczeń na podstawie przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zaś przyto-czone orzecznictwo dostarcza przykładów, co do praktyk handlowych, które w konkretnych okolicznościach uznane zostały za czyny niezgodne z prawem.

dopóki sąd nie oceni, czy dana praktyka sieci

handlowej stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, opłata za usługę jest legalna

codziennością jest uiszczanie przez dostaw-ców rozmaitych opłat na rzecz sieci. Mają one różny charakter, są ponoszone z różnych tytułów i w różny sposób dokumentowane – w zależności od sieci handlowej oraz rodzaju umowy. część tego typu umów narusza ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Uzna-nie przez sąd jakiejś opłaty za czyn nieuczci-wej konkurencji może mieć daleko idące skutki podatkowe, z czego większość podatników nie zdaje sobie sprawy.Jedną z zabronionych praktyk, wymienianych przez ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do ryn-ku poprzez pobieranie innych, niż marża handlowa, opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. W wielu wy-rokach sądów można znaleźć stanowisko, zgodnie z którym część opłat półkowych może zostać uznana za opłaty inne niż marża, a ich pobieranie utrudnia przedsiębiorcom dostęp do rynku (przykładowo: wy-rok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kra-kowie z 27 lutego 2009 roku, sygn. I ACa 94/09).

Najczęstsze opłaty

Zgodnie z ustawami o podatku dochodowym od osób prawnych i o podatku dochodowym od osób fizycznych, wydatki wynikające z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie sku-tecznej umowy, nie są kosztem uzyskania przy-chodu. Jeżeli więc umowa, na podstawie której pobierane są opłaty półkowe, zostanie uznana za nieważną, to opłata taka nie może być kosztem podatkowym. Najczęściej stosowane są opłaty za: przyjęcie towaru do sprzedaży, usługi marketingowe, pro-mocyjne i reklamowe, otwarcie nowego sklepu, zarządzanie budżetem reklamowym, utrzymanie sieci sklepów, listing produktów oraz usługę lo-gistyczną. Podobną kategorię kosztów stanowią tzw. bonusy za obrót. Mimo dużej różnorodności ponoszonych opłat, sądy w zasadzie nie dokonują rozróżnienia po-między poszczególnymi rodzajami wydatków i uznają za nieważne wszystkie ponoszone opła-

ty. Nie sposób zgodzić się z takim podejściem. Opłaty ponoszone z tytułu nabycia konkretnych, rzeczywiście świadczonych usług, które przyno-szą dostawcy wymierne korzyści, nie powinny być traktowane jako opłaty utrudniające temu dostawcy dostęp do rynku, a więc jako czyny nieuczciwej konkurencji. Podobne podejście prezentują obecnie również organy podatkowe, które wykluczają możliwość rozpoznania jako koszty podatkowe takich wydatków, które nie są związane z rzeczywiście świadczoną usługą. Poziom ryzyka wynika wyłącznie z możliwości wskazania treści usługi, za jaką ponoszona jest opłata, i wykazania jej wykonania.

Jakie jest ryzyko?

Biorąc to pod uwagę, wydaje się, iż najmniejsze ryzyko wiąże się z opłatami za nabycie typowych usług świadczonych przez sieć handlową. Jeżeli więc podatnik będzie w stanie przedstawić w ra-zie kontroli podatkowej dowody wykonania na jego rzecz usług reklamowych (np. plakaty, ulot-ki, gazetki, fotografie akcji marketingowych) czy logistycznych (np. dokumenty przewozowe), ryzyko zakwestionowania tego rodzaju kosz-tów nie wydaje się duże. Podobne ryzyko wiąże się z tzw. premiami od obrotu (bonusami), pod warunkiem, że zostaną one prawidłowo udoku-mentowane.

Trudno oszacować ryzyko

Największy problem dotyczy opłat za czynności, których rzeczywista treść jest trudna do określenia. Typowe przykłady to: opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży (takiej właśnie opłaty dotyczy wskazany wyżej wyrok), za utrzymanie sieci sklepów, listing produktów, otwarcie nowej placówki itp. Warto za-uważyć, że większość tego rodzaju sytuacji dotyczy kosztów, które powinny obciążać detalistę, tj. sieć handlową. W przypadku tego rodzaju wydatków, trudno jest wykazać istnienie usługi, którą nabywa dostawca, co zwiększa ryzyko uznania, iż wydatki tego rodzaju to inne niż marża handlowa opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży.Biorąc powyższe pod uwagę, trudno jest wskazać ge-neralne reguły, których przestrzeganie pozwoliłoby uznać, że którykolwiek z omówionych typów opłat jest całkowicie pozbawiony ryzyka podatkowego. Rzeczywisty poziom ryzyka, związany z konkretny-mi zapisami poszczególnych umów, jest więc trudny do oszacowania bez szczegółowej analizy samych umów oraz związanych z nimi płatności. Warto za-tem przeanalizować wydatki ponoszone w związku z kontraktem z siecią handlową i ustalić, czy ryzyko podatkowe rzeczywiście nas dotyczy, czy też nie.

Hubert Cichoństarszy menedżer w zespole FMCG

Dział Doradztwa Podatkowego Deloitte

OPŁATY PÓŁKOWE A PODATKI

Znów o wątpliwościach dotyczących opłat półkowych

Iwona Szczepańska – radca prawny, zawodowy manager, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Przez 11 lat związana z siecią handlową Tesco; w latach 2000-2007 wiceprezes POHiD oraz przewodnicząca Komitetu Prawnego POHiD, przez 5 lat reprezentowała polski handel w europejskiej organizacji EuroCommerce w Brukseli

Page 29: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 30: Wiadomosci Handlowe II 2011

28 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

dachu – tłumaczy Krzysztof Polakowski z firmy Winter Service, która w Trójmieście odśnieżała m.in. dachy obiektów Biedronki oraz Bomi. Za wynajęciem specjalistów przemawia jeszcze jeden fakt. Firma ponosząca wydatki na odśnie-żanie budynku może zaliczyć je do kosztów uzy-skania przychodu, a więc odpisać od podatku. Ceny takich usług są zróżnicowane i zależą m.in. od rodzaju dachu, jego pokrycia, powierzchni czy liczby potencjalnych stref zrzutu śniegu – przez co wahają się od 2 do 8 zł/mkw.

Coraz mniejszy problem

Renata Ochman przyznaje, że na szczęście coraz mniej osób trzeba karać za niewywiązy-wanie się z obowiązku odśnieżania dachów. Jeśli zarządca lub właściciel budynku nie robi tego, może zostać na niego nałożona grzywna, a w skrajnych przypadkach kara ograniczenia lub nawet pozbawienia wolności do roku. Wy-noszące od kilkuset do kilku tysięcy złotych grzywny są jednak mało odczuwalnym wydat-kiem, w porównaniu ze szkodami, jakie może wyrządzić zalegający na dachu śnieg czy lód. Trwająca zima jest jak na razie nieco łagod-niejsza od zeszłorocznej, a dachów nie trzeba odśnieżać tak często, jak kilkanaście miesięcy temu. Ale czy następna też taka będzie? O nie-których rzeczach warto pomyśleć zawczasu i z odpowiednim wyprzedzeniem znaleźć spe-cjalistów od odśnieżania dachów.

Sebastian Szczepaniak

sądkiem. Każdy zarządca lub właściciel musi znać parametry techniczne swojego budynku i wiedzieć, jak dużą pokrywę śniegową jest on w stanie wytrzy‑mać – tłumaczy Renata Ochman, rzecznik pra-sowy Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Trzeba również pamiętać, że jeśli idzie o ciężar, śnieg śniegowi nierówny. Świeży oddziałuje z siłą 1 kN/m³, osiadły (leżący kilka godzin lub dni po opadach) robi to już z dwukrotnie większą siłą, zaś największe niebezpieczeństwo stanowi śnieg mokry (4 kN/m³).

Umowy podpisują latem

Jeśli ktoś nie ma pewności, czy powinien już usunąć zalegający na dachu śnieg, może zwró-cić się o pomoc do specjalistycznych firm. Trze-ba również pamiętać, że odśnieżać dach mogą wyłącznie pracownicy, którzy przeszli badania lekarskie pozwalające na pracę na wysokości powyżej trzech metrów. – Bezpieczniejsze i skuteczniejsze jest wynajęcie firmy. Samodziel‑ne organizowanie prac odśnieżających może stanowić spory problem. Takie czynności są nie‑bezpieczne nie tylko dla samego wykonującego, ale i dla osób znajdujących się w pobliżu budyn‑ku – wyjaśnia Renata Ochman. Niektórzy myślą z dużym wyprzedzeniem o zapewnieniu sobie wykwalifikowanej pomocy. – Wiele umów za‑wieranych jest już latem. Właściciele hal i super‑marketów zdają sobie sprawę, że w razie dużych opadów śniegu mogą mieć kłopot ze znalezie‑niem firmy, która od razu podejmie się ośnieżenia

nia niekorzystnych warunków atmosferycznych, mogących spowodować uszkodzenie obiektu, bądź zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi, mienia lub środowiska, właściciele i zarządcy zobowiązani są do zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu, a w razie konieczności do odśnieżenia dachu oraz elementów elewa-cji budynku. Obowiązek ten obejmuje również usuwanie sopli, brył oraz nawisów śniegowych, mogących zagrozić bezpieczeństwu osób korzy-stających z dróg i chodników przebiegających bezpośrednio przy budynku. Dlatego, oprócz kontroli okresowych, zimą trzeba regularnie sprawdzać, czy na dachu nie zalega śnieg.

Kierować się zdrowym rozsądkiem

– W przypadku intensywnych opadów śniegu, po‑lecam przeprowadzać kontrolę raz na dobę – mówi Krzysztof Polakowski z trójmiejskiej firmy Win-ter Service odśnieżającej dachy. Gdy opady są mniej intensywne, można to robić rzadziej, np. raz na tydzień. Trzeba jednak pamiętać, aby nigdy nie sugerować się grubością pokrywy śnieżnej leżącej na ziemi. – Zawsze należy wejść na dach i sprawdzić, ile tam leży śniegu. Często wiatr nawie‑wa go z innych miejsc i budynków, zwłaszcza tych wyższych od naszego – mówi Polakowski. Gdy warstwa śniegu jest na tyle duża, że może stano-wić niebezpieczeństwo, trzeba ją usunąć. Ale jak stwierdzić, czy już nadszedł na to czas? – Nie ma żadnych reguł, trzeba kierować się zdrowym roz‑

Bardzo pechowo zaczął się nowy rok dla białostockiej Społem. W supermarkecie Bojary przy ul. Słonimskiej zawalił się dach. Do zdarzenia doszło 1 stycznia

w godzinach popołudniowych. Na szczęście sklep był wtedy nieczynny, dzięki czemu obyło się bez ofiar. Białostocka spółdzielnia poniosła jednak znaczące straty materialne. Zniszczone meble, tysiące uszkodzonych produktów, ko-nieczność tymczasowego zamknięcia placówki i przeprowadzenia gruntownego remontu – to skutki wypadku. Do zdarzenia przyczynił się m.in. zalegający na dachu śnieg, ale czy on był głównym powodem katastrofy – na razie nie wiadomo. Wszystko wyjaśni ekspertyza spe-cjalnej komisji, która zostanie opublikowana za kilka tygodni. Zima jeszcze z pewnością nie powiedziała ostatniego słowa, dlatego warto pamiętać, że obowiązek odśnieżania dachu spoczywa na każdym właścicielu oraz zarząd-cy budynku.

Czas kontroli

Obiekty budowlane – zarówno prywatne jak i publiczne – trzeba regularnie kontrolować pod kątem stanu technicznego oraz przydatności do użytkowania. Właściciele i zarządcy budyn-ków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 mkw. oraz obiektów o powierzchni dachu przekraczającej 1000 mkw. muszą przeprowa-dzać okresowe kontrole zarówno przed, jak i po zimie. W tym roku na tę drugą mają czas do 31 maja. Oprócz tego, w razie występowa-

Jeśli sklep kupi lodówkę od dostawcy, ma pra-wo wstawić do niej to, co zechce. W przypad-ku wynajmu, dostawca może zastrzec sobie wyłączność, ale 20 proc. miejsca na półkach musi być pozostawione do dyspozycji pla-cówki. Jeszcze inne zasady obowiązują, gdy detalista otrzyma chłodziarkę za darmo. Kwestią zasad związanych z prawami do użyt-kowania przez sklepy firmowego sprzętu zajęła się Komisja Europejska. Przeanalizowała ona działania rynkowe firmy VdBF, producenta po-pularnych w krajach Beneluksu lodów wobec jego dystrybutorów, tj. niewielkich sklepów detalicznych. Firma dostarczała detalistom nieodpłatnie za-mrażarki do przechowywania produktów pod warunkiem, że sprzęt ten będzie przeznaczony wyłącznie na jej lody. Mimo iż umowy, które producent zawierał ze sklepami, nie miały cha-

rakteru umów wyłącznościowych, tj. nie zawie-rały obowiązku sprzedaży wyłącznie lodów tej jednej firmy. Komisja uznała takie działa za rów-noznaczne z zastrzeżeniem wyłączności. Opisa-ne praktyki godziły w interesy producentów in-nych lodów, gdyż w większości chodziło o nie-wielkie placówki, w których na sali sprzedaży nie ma miejsca na dodatkową chłodziarkę. Po analizie przypadku dokonanej przez Komisję Europejską, producent lodów został ukarany za wykorzystywanie swojej pozycji dominującej. Kolejny przykład tzw. „umowy lodówkowej” to efekt ugody Komisji Europejskiej i koncer-nu Coca-Cola, który również korzystał ze swej pozycji dominanta na rynku. Po wypracowa-niu kompromisu, wprowadzono trzy możliwe scenariusze dotyczące korzystania z firmowych lodówek przez sklep. Najprostszy to sprzedaż lodówki detaliście. W takiej sytuacji, dostawca

OBOWIĄZEK ODŚNIEŻANIA DACHÓW

O zimie czasem warto pomyśleć już latemZaniechanie odśnieżania dachu może stać się przyczyną katastrofy, która w najlepszym wypadku będzie się wiązać ze znaczącymi stratami materialnymi, w najgorszym zaś – może kosztować życie lub zdrowie niewinnych osób. Piszemy więc, jak często trzeba usuwać śnieg i sople z dachu oraz o czym zimą nie można jeszcze zapomnieć.

nie może w żaden sposób ograniczać właści-ciela placówki odnośnie przechowywanych tam towarów. W przypadku wynajmu sprzętu, dostawca może zastrzec sobie wyłączność, ale i tak 20 proc. miejsca w lodówce musi być po-zostawione do dyspozycji placówki handlowej. Jeśli sklep lodówkę dostanie od dostawcy za darmo, wszystko zależy od tego, czy na sali jest miejsce na inną lodówkę, czy go nie ma. Jeżeli tak, możliwe jest zastrzeżenie wyłączności dla produktów dostawcy; gdy jednak sklep nie ma miejsca na inne lodówki, wówczas sprzedaw-ca ma prawo przeznaczyć 20 proc. miejsca na produkty konkurencji.Powyższe zasady dotyczą dostawców o silnej pozycji rynkowej. (aK)

Konsultacja: Małgorzata Urbańska, radca prawny w CMS Cameron McKenna

UMOWY „LODÓWKOWE”

Sprzęt firmowy także na napoje konkurencjiRząd doprecyzuje przepisy o e-fakturach Przedsiębiorcy mogą przechowywać dokumen-ty elektroniczne w dowolnej formie, np. na pły-cie CD. Łatwiej też będzie potwierdzić odbiór korekty e-faktury. Zmiany te zakłada zgłoszony przez Platformę Obywatelską projekt noweli-zacji ustawy o podpisie elektronicznym i o VAT. Jedna ze zmian, która dotyczy art. 29 ust.4 usta-wy o VAT, przewiduje, że odbiór faktury elektro-nicznej będzie można potwierdzić e-mailem, komunikatem systemowym lub w jakiejkolwiek innej formie elektronicznej. (HUW)

solidarność: w Wigilię sklepy powinny działać krócejSklepy w  Wigilię powinny być zamykane o godz. 13 – uważa Sekcja Krajowa Pracowni-ków Handlu NSZZ „Solidarność”. Związkowcy zwrócili się ze stosownym apelem do praco-dawców. O poparcie swojej petycji związkowcy zaapelowali również do przedstawicieli polity-ki, biznesu, Kościoła i mediów. (HUW)

Nietrudno sobie wyobrazić, jakie zagrożenie dla klientów sklepu stanowią takie sople zwisające z dachu...

Wyspecjalizowane firmy za oczyszczenie ze śniegu

metra kwadratowego dachu biorą od 2 do 8 zł

Wydatki na odśnieżanie budynku można zaliczyć do

kosztów uzyskania przychodu, a więc odpisać od podatku

Fot.

123R

F

PRAWO

Page 31: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 29

REKLAMA

Silne wsparcie marketingowe:

Całkowita ochronaszkliwa

• TV

• prasa

• internet

• PR

• outdoor

• materiały POS

NOWOŚĆ!

0133 listerine prasa 102.indd 1 2/2/11 10:00:37 AM

dentystycznych. Nawyki te wpływają na zwiększe-nie koszyka zakupów placówek, które wygospoda-rowały miejsce na tego typu asortyment. (UU)

*źródło: Johnson&Johnson za Nielsen. Dane Panelu Handlu Detalicznego w Polsce

** źródło: MEMRB, Badanie konsumenckie, maj 2009

ARTY

KUŁ P

ROM

OCYJ

NY

Stosowanie płukanek do ust to jeden z pod-stawowych – obok szczotkowania i nitko-wania – zabiegów higienicznych, mających na celu odświeżenie oddechu, zapobie-

ganie próchnicy i chorobom dziąseł. Z obserwacji stomatologów wynika, że potrzeby społeczeństwa związane z higieną jamy ustnej stale rosną. Sama profilaktyka już nie wystarcza, a zabiegani konsu-menci oczekują maksymalnych efektów jak naj-mniejszym wysiłkiem. Produkty takie jak Listerine® wychodzą naprzeciw tym potrzebom.

Blisko połowa rynku dla Listerine®

Badania wskazują, że już niemal co drugi konsu-ment przynajmniej raz dziennie używa płukanek do ust (źródło: Rain Makers, grudzień 2009). W Polsce grono osób, które systematycznie używają tego typu produktów, powiększa się. Sprzedaż w HM wzrosła roku do roku o 21 proc. (źródło: Nielsen, Oral Care, MAT 31 tydzień 2010), chociaż w ostatnim okresie widoczne jest lekkie wyhamowanie kategorii (wzrost sprzedaży YTD 14,8%). Z danych Nielsen Oral Care 2009-2010 wynika jednak, że Listerine® wykazuje stabilny wzrost udziałów (wzrost o 8,5 pp). War-tość tej marki stanowi 41,4 proc. rynku płukanek do ust*. Producent Listerine®, firma Johnson&Johnson, wprowadza na rynek nowy produkt. Listerine® Total Care Enamel Guard to płyn, który zwiększa odpor-ność szkliwa na działanie kwasów i zmniejsza ryzyko erozji szkliwa, także w trudno dostępnych miejscach w jamie ustnej. Produkt jest na tyle skuteczny, że może odbudować szkliwo w walce z próchnicą. Listerine® Total Care Enamel Guard dostarcza szkli-wu związki mineralne utracone w wyniku działa-nia kwasów powstających w jamie ustnej w trakcie spożywania pokarmów, przywracając siłę i zdrowie zębom; redukuje też płytkę nazębną z przestrzeni międzyzębowych i odświeża oddech.

Konsument przywiązany do marki

Gdzie na terenie placówki handlowej ekspono-wać takie produkty, jak płukanki do ust? To proste – pośród innych artykułów związanych z higieną jamy ustnej, takich jak pasty do zębów, szczotki do zębów czy nici dentystyczne. Klient rozpoczyna poszukiwanie produktu od ustalenia miejsca, w któ-rym znajduje się cała podkategoria; dalej szuka swojej ulubionej marki, wybiera wariant, który naj-bardziej odpowiada jego oczekiwaniom, wreszcie decyduje o smaku i wielkości opakowania, biorąc pod uwagę m.in. cenę. Zanim dokona ostateczne-go wyboru, porównuje wybrany płyn z produktami konkurencyjnych marek. 41 proc. konsumentów sięgających po płukankę do ust zachowuje lojalność w stosunku do jednego brandu; kolejne 41 proc.

Płukanki do ust są najszybciej rozwijającym się segmentem wśród produktów związanych z higieną jamy ustnej. Sprzedaż produktów Listerine® rośnie jeszcze szybciej niż konkurencja, a wartość tej marki stanowi 41,4 proc. rynku płukanek*.

Lider rynku płynów do płukania jamy ustnejwprowadza nowość – Listerine® Total Care Enamel Guard

pozostaje wierna kilku markom, zaledwie 4 proc. kieruje się wyłącznie ceną, zaś 14 proc. to osoby, które sięgają po różne produkty**.Produkty związane z higieną jamy ustnej mają szansę poprawić obroty sklepu, gdyż zmieniają się nawyki konsumentów, którzy coraz więcej uwagi

poświęcają tego typu asortymentowi – wychodząc z założenia, że lepiej zainwestować w dobrej jakości szczoteczkę czy płyn do ust, niż wydawać pieniądze na wizytę u stomatologa. Statystyczny Polak zużywa w ciągu roku półtorej szczoteczki do zębów, płuka-nek używa dwa razy dziennie, korzysta też z nici

Szczoteczki i nici dentystyczne to kategorie, których zakup

jest zwykle planowany

Page 32: Wiadomosci Handlowe II 2011

30 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKL

AMA

INWEST YCJE

Pierwsza Alma w szczecinie

n Jesienią tego roku w Szczecinie zostanie otwarta Galeria Kaskada, najnowocześniejsze centrum handlowe w regionie Zachodniopomorskim. Choć dokładny termin rozpoczęcia działalności placówki nie został jeszcze ustalony, sprzedano już 90 proc. dostępnej powierzchni sklepowej. Wbrew wcze-śniejszym zapowiedziom, w Galerii Kaskada nie powstanie hipermarket Real. Zamiast niego w szczecińskim centrum handlowym zostaną otwarte pierwsze w mieście delikatesy Alma. Krakowska firma posiada w całym kraju 29 sklepów, a w tym roku planuje otwarcie od trzech do sześciu nowych placówek. Delikatesy Alma w Szczecinie będą jednym ze 140 sklepów i punktów gastronomiczno-usługowych, jakie po-wstaną w Galerii Kaskada. Całkowita powierzchnia centrum handlowego wyniesie 110 000 mkw., a powierzchnia sprze-daży to 42 000 mkw. (SSZ)

Wrocław: nowy supermarket EKO

n Osiedlowe Centrum Handlowe o powierzchni 3000 mkw. powstanie przy ul. Poleska-Zielna we Wrocławiu. Znajdzie się w nim nowy supermarket EKO. Galeria ma zostać otwarta w I kwartale bieżącego roku. Osiedlowym Centrum Handlo-wym zarządza firma RetPro, a obiekt jest już skomercjalizo-wany w ponad 90 proc. (SSZ)

Makro kupiło działkę w Krakowie

n Spółka Makro Cash and Carry Polska za 76 mln zł netto ku-piła od spółki Armatura Kraków jedną z krakowskich nierucho-mości. Firmy zawarły umowę sprzedaży warunkowej prawa wieczystego użytkowania nieruchomości stanowiącej działki gruntu wraz z prawem własności budynków i budowli na nich zlokalizowanych, pod warunkiem że Gmina Miejska Kraków nie skorzysta z ustawowego prawa pierwokupu. (SSZ)

Lidl chce mieć trzeci sklep w Zamościu

n Do wydziału architektury zamojskiego magistratu zostały złożone dokumenty wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę obiektu przy ul. Sadowej. Lidl chciałby tam posta-wić pawilon handlowo-usługowy o powierzchni użytkowej 1044 mkw. oraz zbudować parking na ponad 100 samocho-dów. W Zamościu Lidl ma już dwa sklepy. (SSZ)

Dwa kolejne supermarkety Intermarché

n Od 20 stycznia Intermarché ma w Polsce 161 placówek. Tego dnia zostały otwarte dwa nowe supermarkety sieci: w Mogilnie (woj. kujawsko-pomorskie) oraz w Rawie Ma-zowieckiej (woj. łódzkie). W obu placówkach zastosowano nowy układ i  ujednoliconą ekspozycję produktów. Po-wierzchnia sprzedaży Intermarché w Mogilnie to 957 mkw., zaś w Rawie Mazowieckej – 1201 mkw. Grupa Muszkieterów, właściciel sieci, konsekwentnie realizuje koncepcję tworzenia kompleksów handlowych nazwanych Rynkami Muszkiete-rów. Dlatego w Mogilnie i Rawie Mazowieckiej klienci będą mogli zrobić zakupy w znajdujących się obok siebie super-marketach Bricomarché oraz Intermarché. (SSZ)

częstochowa: nowy simply Market

n Pod koniec stycznia sieć supermarketów Simply Market powiększyła się o kolejną placówkę. Sklep w centrum han-dlowym Fortuna jest trzecim obiektem sieci w Częstochowie. Inwestorem galerii Fortuna jest firma Portico Investments, specjalizująca się w budowie obiektów handlowych skiero-wanych do najemców z branży spożywczej. Częstochowski supermarket to 21. obiekt należący do sieci Simply Market, która działa na terenie województw: śląskiego, mazowieckie-go, małopolskiego, łódzkiego i dolnośląskiego. (SSZ)

Galeria Neptun w starogardzie Gdańskim

n Cushman&Wakefield przygotowuje wielobranżowy pro-jekt budowlany i wykonawczy centrum handlowego Galeria Neptun w Starogardzie Gdańskim (woj. pomorskie). Firma współpracuje także z inwestorem w zakresie aranżacji po-wierzchni wspólnych oraz identyfikacji graficznej. Przypo-mnijmy, że w rejonie ulic Kościuszki i Pomorskiej oraz al. Jana Pawła II inwestorzy prywatni, Tomasz Pastwa i Mariusz szwarc, planują wybudować kompleks o powierzchni cał-kowitej około 53 000 mkw., w tym około 24 000 mkw. netto na wynajem. (SaM)

Plaza centers ma kredyt na budowę Toruń Plaza n Plaza Centers pozyskała kredyt w wysokości 52,5 mln euro na realizację budowy centrum handlowo-rozrywkowego To-ruń Plaza. Bank udzieli deweloperowi kredytu w wysokości 70 proc. całkowitych kosztów inwestycji. Toruń Plaza to naj-większy projekt tego typu w Toruniu oraz pierwszy, gdzie części handlowej będzie towarzyszyć rozbudowana ofer-ta rozrywki. Na 40 000 mkw. powierzchni handlowej pod wynajem znajdzie się 140 sklepów, restauracje, kawiarnie, ośmiosalowy multipleks Cinema City oraz centrum rozrywki Fantasy Park. Otwarcie centrum planowane jest na koniec 2011 roku. W 2010 roku deweloper oddał do użytku dwa centra handlowe: w Suwałkach i Zgorzelcu. (aK)

E.Leclerc w Bełchatowie urośnie

n Spółka Bełchatówdis, zarządzająca centrum handlowych E.Leclerc w Bełchatowie przy ul. Staszica, prowadzi przygo-towania do rozbudowy kompleksu. Inwestor zakupił już nie-ruchomość sąsiadującą z funkcjonującym hipermarketem i rozpoczął komercjalizację powierzchni. Od jej postępów uzależnia wielkość nowego skrzydła, wstępnie zakłada się jednak, że będzie to ponad 2000 mkw. Poprzedni etap roz-budowy E.Leclerca w Bełchatowie o około 2000 mkw. zreali-zowała spółka BinŻ. (SaM)

Muszkieterowie zainwestują w Końskich

n Trwają przygotowania administracyjne związane z bu-dową pawilonów handlowych Intermarché i Bricomarché w Końskich (woj. świętokrzyskie). Inwestycja zostanie zloka-lizowana przy ul. Warszawskiej i obejmie realizację dwóch obiektów o powierzchni około 2000 mkw. każdy, uzupełnio-nych o parking ze stacją paliw. Przypomnijmy, że w Końskich budowę centrum handlowego o powierzchni 4300 mkw. przy ul. Staszica przygotowuje również Fazbud. (SaM)

Piotr i Paweł w Galerii szperk w Gdyni

n Piotr i Paweł, Nomi, H&M, CCC, Deichamnn i Rossmann wynajęły powierzchnie w nowo powstającej Galerii Szperk na granicy Gdyni i Kosakowa. Przypomnijmy, że kompleks realizowany przez firmę Ires według projektu Litoborski &Marciniak będzie miał powierzchnię 25 000 mkw. Prace na działce przy ul. Pułkownika Dąbka zakończą się w IV kwartale 2011 roku. (SaM)

Biedronka w Zamościu

n Polski Związek Motorowy (PZM) przeprowadził postępo-wania administracyjne związane z budową dyskontu sieci Biedronka w Zamościu. Obiekt o powierzchni 1000 mkw. zostanie zlokalizowany w rejonie ulic Zaręby i Peowiaków, na działce należącej do PZM. (SaM)

Lidl buduje w Łodzi

n Lidl rozpoczął realizację supermarketu w Łodzi w rejo-nie al. Piłsudskiego i ul. Niciarnianej. Powstanie tam obiekt o powierzchni 1700 mkw. uzupełniony o parking dla 60 po-jazdów. Market zostanie uruchomiony w pierwszej połowie 2011 roku. Pracę ma tam znaleźć 30 osób. (SaM)

Intermarché w Wiśle zamiast dworca?

n Grupa Muszkieterów, właściciel sieci supermarketów In-termarché, kupiła dworzec autobusowy w Wiśle. Mimo to w najbliższej przyszłości nie zmieni się sytuacja pasażerów korzystających z usług PKS. Choć firma stała się właścicielem terenu, nie będzie mogła z nim wiele zrobić bez wprowadze-nia zmian do planu zagospodarowania przestrzennego. A te decyzje leżą w gestii miejskich urzędników. (SSZ)

Galeria handlowa w Radomsku

n Nalepa Capital Trust prowadzi przygotowania do budowy galerii handlowej w Radomsku. Obiekt o powierzchni około 8000 mkw. (z czego około 2000 mkw. przeznaczone będzie pod supermarket spożywczy) zostanie zlokalizowany przy ul. Brze-zińskiej. Spółka posiada tam obecnie teren o powierzchni około 2 ha. Prowadzone są rozmowy z właścicielami sąsiednich parceli o łącznej powierzchni około 5 ha, zainteresowanych budową wielofunkcyjnego kompleksu handlowego. (SaM)

Page 33: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 31

REKLAMA

INWEST YCJE

Panattoni będzie budował obiekty handlowe

n Koncern Panattoni Europe poinformował o  rozpoczęciu przygotowań do budowy w Polsce kompleksów handlowych dedykowanych sprzedaży detalicznej. Panattoni planuje reali-zować wielkopowierzchniowe obiekty handlowe wykonywane na zlecenie oraz mniejsze galerie handlowe, których będzie deweloperem i inwestorem. Do tej pory koncern inwestował w Polsce w centra logistyczno-magazynowe. (SaM)

Brylant buduje w Karpaczu

n Budowa centrum handlowo-usługowego w centrum Karpa-cza przy ul. Konstytucji 3 Maja idzie zgodnie z planem. Obecnie powstaje pierwsze piętro obiektu o powierzchni 2000 mkw., w którym znajdą się markowe sklepy i punkty gastronomicz-ne. Inwestor, firma Brylant, twierdzi, że budowa zakończy się w III kwartale tego roku. (SSZ)

Dwa duże markety w Inowrocławiu

n Do września 2012 roku w Inowrocławiu powstanie galeria han-dlowa. Będą się tam znajdować dwa duże obiekty: spożywczy oraz typu dom i ogród, a także kilkadziesiąt sklepów. Inwestor prowadzi obecnie rozmowy z przedstawicielami sieci. W pobliżu centrum ma być zbudowany parking na 1000 samochodów. (SaM)

Marcpol inwestuje w Nowym Dworze

n Nowa placówka sieci Marcpol powstanie w Nowym Dworze Mazowieckim. Supermarket ma być najważniejszym sklepem w nowo powstałym obiekcie handlowym, którego komercjali-zacją i zarządzaniem zajmuje się firma RetPro. (SSZ)

Nalepa capital Trust inwestuje w Elblągu

n Spółka Nalepa Capital Trust przygotowuje się do budowy centrum handlowego w Elblągu. Ma ono powstać na działce o powierzchni około 0,8 ha zlokalizowanej w sąsiedztwie ulic Robotniczej, Obrońców Pokoju i Helskiej, na której znajduje się zabytkowy budynek byłej szkoły podstawowej. Inwestycja obejmie realizację zespołu obiektów o łącznej powierzchni oko-ło 5000 mkw., w skład którego wejdą siedziba szkoły wyższej (w istniejącym budynku), mediateka z przedszkolem oraz pasaż handlowo-usługowy o powierzchni 3500 mkw. (SaM)

Nowa hala Agrohurtu w Rzeszowie

n Biuro Projektów AB zaprojektowało nową halę handlowo--usługową, którą Podkarpackie Centrum Hurtowe Agrohurt wy-buduje w Rzeszowie przy ul. Lubelskiej. Powierzchnia obiektu dochodzić ma do 3000 mkw. Inwestycja powinna zostać zakoń-czona w III bądź IV kwartale 2011 roku. (SaM)

carrefour Express w stoczku

n Sieć osiedlowych sklepów franczyzowych Carrefour Express powiększyła się o nową placówkę. Powstała ona w Stoczku Łu-kowskim przy ul. II Armii Wojska Polskiego. Celem Carrefour Pol-ska jest uruchpmienie w tym roku około 200 nowych sklepów typu Express. (SSZ)

Będą wspólnie budować centra handlowe

n Firma Alterco i Irlandzka Grupa Inwestycyjna (IGI) powołały spółkę, która będzie inwestować w budowę centrów handlo-wych w Polsce. Obie firmy obejmą w niej po 50 proc. udziałów. Podmiot zajmie się realizacją m.in. galerii handlowej w Toru-niu, Centrum Handlowego Solaris w Opolu oraz Galerii Narew w Łomży. Porozumienie dotyczy również budowy kompleksu logistycznego Aero 4 w Słubicy. (SaM)

Gorzów: Zielona Przystań z Rossmannem

n W powstającym centrum handlowym Zielona Przystań bę-dzie działał sklep Rossmann o powierzchni 336 mkw. Galeria staje w centrum Górczyna, największej dzielnicy mieszkanio-wej Gorzowa. Otwarcie centrum zaplanowano na listopad tego roku. Rossmann jest największą siecią drogeryjną w naszym kraju i jedną z największych w Europie. Firma posiada ponad 520 skle-pów w 239 miastach i zatrudnia blisko 8000 osób. (SSZ)

supermarket spożywczy w Tczewie

n Dator Development rozpoczął budowę obiektu handlowo--usługowego w Tczewie (woj. pomorskie), w rejonie ulic Żwirki i Armii Krajowej. Na działce o powierzchni około 4000 mkw. po-wstanie supermarket, którego operatorem będzie jedna z sieci spożywczych. Do tej pory Dator współpracował m.in. z Netto, Tesco i Biedronką. (SaM)

Blisko 4000 mkw. dla handlu w Myślenicach

n IDS-Bud rozpoczął budowę galerii handlowo-usługowej w My-ślenicach (woj. małopolskie). Inwestycję przygotowała spółka MK Invest. Koncepcja opracowana przez biuro Archada zakłada reali-zację obiektu o powierzchni ponad 3800 mkw. Termin zakończe-nia prac wyznaczono na III kwartał 2011 roku. (SaM)

Komercjalizacja Galerii Felicity w Lublinie

n Cushman&Wakefield będzie odpowiedzialny za komercja-lizację galerii handlowej Felicity w Lublinie. Przypomnijmy, że kompleks powstanie w rejonie al. Witosa i obejmie realizację zespołu obiektów o docelowej powierzchni 220 000 mkw. (po-wierzchnia najmu wyniesie 100 000 mkw.). Otwarcie centrum zaplanowano na pierwszą połowę 2013 roku. (SaM)

Działka pod handel w świeradowie-Zdroju

n Firma Novatech z Głogowa zakupiła teren zlokalizowany w Świeradowie-Zdroju (woj. dolnośląskie) przy ul. Kardynała Ste-fana Wyszyńskiego. Spółka za grunt o powierzchni około 0,5 ha zapłaciła 0,4 mln zł. Na działce powstanie kompleks handlowo--usługowo-mieszkalny z powierzchnią handlową nie mniejszą niż 500 mkw. (SaM)

Niewielka galeria handlowa w Mławie

n Pracownia ATI opracowała założenia koncepcyjne galerii handlowo-usługowej w Mławie (woj. mazowieckie). W ramach przedsięwzięcia mają powstać obiekty o łącznej powierzchni około 4000 mkw. Inwestorem jest jeden z lokalnych przedsię-biorców. Jak się dowiedzieliśmy, przygotowania opóźniają się z powodu kłopotów ze scaleniem gruntów. (SaM)

świdnik: Galeria Venus do rozbudowy

n Spółka Konsorcjum uzyskała pozwolenie na rozbudowę centrum handlowego Galeria Venus, zlokalizowanego w Świd-niku (woj. lubelskie) przy ul. Wyszyńskiego. Kompleks urośnie o 9000 mkw. Koszt przedsięwzięcia wyniesie około 20 mln zł. Ukończenie nowego skrzydła przewidywane jest na marzec 2012 roku. Projekt inwestycji opracowują biura Mirosław Rossa Architekt oraz Pro.mo.dom, które przygotowały założenia archi-tektoniczne pierwszego etapu galerii. Przypomnijmy, że obiekt o powierzchni 6500 mkw. zrealizowało – jako generalny wykonaw-ca – Lubelskie Przedsiębiorstwo Budowy Pieców PiecBud. (SaM)

Page 34: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL32 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

oraz wygląd sklepów (widoczność i oznakowa-nie działów, dbałość o elementy wyposażenia, obecność materiałów promocyjnych). Okazało się, że średni poziom wypełnienia standardów w sklepach sięgnął 84 proc. Najlepsza placów-ka realizuje wytyczne w 99 proc., natomiast najgorsza jedynie w 63 proc. W drugim etapie określiliśmy poziom satysfak-cji klientów sieci. Badanie umożliwiło zidenty-fikowanie klientów i poznanie ich oczekiwań. Okazało się, że większość osób robiących za-kupy w Topazie to kobiety, w wieku 26-35 lat. Klienci odwiedzają sklepy regularnie – dwie trzecie z nich częściej niż raz w tygodniu, z re-guły robiąc zakupy na 1-2 dni. Kupujący w To-pazie wysoko oceniają jakość produktów świe-żych, jednak mimo to 14 proc. ankietowanych

tecznym, w ramach współpracy z agencją ba-dawczą ABR Sesta, Tajemniczy Klienci odwie-dzili wszystkie 37 placówek skupionych w sieci (własne i franczyzowe). W pierwszym etapie badania sprawdzane były standardy obsługi klienta, a konkretnie: po-ziom wypełnienia założeń dla personelu (wy-gląd pracowników, zasady aktywnej sprzedaży, uprzejmość, sprawność obsługi, znajomość produktów i aktualnych ofert promocyjnych)

Doskonale wiedzą o  tym w  sieci Topaz. W 2010 roku jej właściciel, Zbigniew Paczóski oraz dyrektor generalny sieci, Jarosław Bieliński, podjęli strategiczną decyzję o wpro-wadzeniu nowych standardów obsługi klien-ta. Projekt został opracowany i wprowadzony w życie w sierpniu 2010 roku. Od tego czasu rozpoczęły się szkolenia, za które w Topazie od-powiadał między innymi Tomasz Burzyński. W grudniu, tuż przed gorącym okresem świą-

Klienci podają niesatysfakcjonujący po-ziom obsługi jako jedną z najczęstszych przyczyn rezygnacji z  usług danego sklepu. Jeśli ktoś jest naprawdę nie-

zadowolony, opowie o swoich negatywnych doświadczeniach 8-10 innym osobom. Warto więc zadbać o satysfakcję kupujących, gdyż koszt pozyskania nowego klienta jest wielo-krotnie wyższy niż koszt zatrzymania osoby, która dotychczas u nas regularnie kupowała.

Wartość każdej galerii handlowej zależy przede wszystkim od: wartości działki, na której stoi oraz od wartości samego obiektu. Na ten pierwszy element składa się sposób aktualne-go lub przyszłego zabudowania, uzbrojenie te-renu, warunki planu zagospodarowania prze-strzennego czy dostępność komunikacyjna. Z kolei drugi czynnik ma związek z tzw. cash flow, czyli określonym w czasie strumieniem

pieniędzy generowanym przez budynek/nie-ruchomość.Przychody centrum handlowego stanowią wynik umów najmu podpisanych przez wła-ściciela lub zarządcę w poszczególnych okre-sach (etapach) funkcjonowania obiektu. Umie-jętność zarządzania najmami ma zasadniczy wpływ na sposób funkcjonowania galerii i na wartość nieruchomości.Umowy najmu podpisane w momencie otwar-cia decydują o charakterze obiektu – mowa o konkretnych sklepach i markach, oferujących produkty i usługi z branż, które inwestor/za-rządca uznali za strategiczne i wartościowe dla funkcjonowania oraz oferty galerii.Wartość umów najmu zawartych na tym etapie oparta jest jedynie na szacunkach. Zarówno in-

westor, jak i najemca, negocjując zapisy o cha-rakterze finansowym (a więc wysokość czynszu i powierzchnię najmu), opierają się bowiem je-dynie na przypuszczeniach, a nie na faktach.Najemca szacuje poziom sprzedaży (czyli rów-nież rentowności), bazując na własnej ocenie sytuacji rynkowej, lokalizacji obiektu oraz na podstawie informacji uzyskanych od inwesto-ra, a dotyczących innych najemców (w tym tzw. kotwicy) czy założeń marketingowych.Z kolei inwestor lub zarządca realizują pewną „układankę” o wielu zmiennych, gdzie z jednej strony są: możliwości siły nabywczej lokalnego rynku oraz istniejąca i potencjalna konkuren-cja, z drugiej zaś – atrakcyjność najemców, układ architektoniczny obiektu czy wymagania w zakresie rentowności. Z naszych obserwacji wynika, że brak odpo-wiedniego know-how i doświadczenia czasem doprowadza do sytuacji, w której atut atrak-cyjnej lokalizacji jest całkowicie niwelowany przez katastrofalne błędy popełnione przez biura architektoniczne lub mylne założenia komercjalizacyjne. Umowy najmu zawarte w oparciu o błędne kalkulacje niosą poważne konsekwencje dla obu stron. Przeszacowanie wartości przycho-dów przez najemcę spowoduje jego upadek w niedalekiej przyszłości. Rodzi to problemy również dla inwestora/zarządcy – w postaci chociażby wszczęcia procedury i kosztów win-dykacji, obowiązku rozliczenia naliczonego, ale

nie uzyskanego VAT-u czy konieczności reko-mercjalizacji lokalu – często na niedogodnych warunkach i pod presją czasu, co definitywnie nie sprzyja silnej pozycji podczas negocjacji.Przeszacowanie przez wynajmującego wyso-kości możliwego do zaakceptowania przez rynek czynszu może doprowadzić do proble-mów z terminowym wynajęciem powierzchni lub – jak wspomniałem wyżej – do problemów z rentownością najemców.Reasumując, wartość umów najmu w  po-czątkowej fazie funkcjonowania projektu jest jedynie przybliżona i nie może być inaczej. Mniej więcej po roku od otwarcia szeroko rozumiany rynek weryfikuje nasze szacunki, oceniając rzeczywistą atrakcyjność obiektu. W tym okresie rotacja najemców na poziomie 10-15 proc. (powierzchniowo) jest zjawiskiem normalnym. Pozwala zarządcy dostosować obiekt do faktycznych oczekiwań rynku oraz wprowadzić najemców o sprawdzonej wiary-godności i doświadczeniu w branży. Umowy najmu podpisane na tym etapie życia obiektu oddają faktyczny poziom wartości nierucho-mości – zweryfikowanej przez klientów i oce-nionej przez nowych najemców.O tym, jakie umowy i na jakich warunkach podpisywać w poszczególnych etapach funk-cjonowania obiektu, napiszę w  następnym artykule.

Piotr dusik, [email protected], www.retpro.pl

ZARZĄDZANIE MAŁĄ GALERIĄ

Co składa się na faktyczną wartość obiektu handlowego?Mniej więcej po roku od otwarcia galerii szeroko rozumiany rynek weryfikuje stawki zawarte w umowach najmu, oceniając rzeczywistą atrakcyjność obiektu. W tym okresie rotacja najemców na poziomie 10‑15 proc. jest czymś naturalnym.

Umowy najmu zawarte w oparciu o błędne kalkulacje niosą poważne konsekwencje

dla obu stron

Tajemniczy Klient to osoba wyselekcjono-wana na podstawie profilu klienta sieci lub danej placówki. Rejestruje rzeczywistość w takiej postaci, w jakiej dostępna jest ona zwykłym klientom. Badanie oparte jest na metodzie ukrytej obserwacji uczestniczą-cej i przygotowywane na podstawie stan-dardów obsługi sieci lub placówki. Jest to więc profesjonalny audyt, a nie obserwacja spontaniczna.

Źródło: ABR Sesta

TAJEMNICZY KLIENT W SIECI TOPAZ

jak zbudować zadowolenie klientów?Żaden sklep nie osiągnie rynkowego sukcesu popartego dobrymi wynikami finansowymi, jeśli jego klienci nie będą zadowoleni z poziomu obsługi. To jeden z trzech czynników – obok dobrej lokalizacji i atrakcyjnych promocji – który decyduje o wyborze miejsca codziennych zakupów. Nie można tego lekceważyć, bo zadowolony i lojalny klient staje się mniej wrażliwy na zmiany cen w zdroworozsądkowych granicach. Kluczowe wydaje się więc pytanie, jak zadbać o właściwy poziom obsługi klientów i ich satysfakcję? Odpowiedzi pomoże nam poszukać badanie typu Mistery Shopper – Tajemniczy Klient.

Fot. T

opaz

37 sklepów Topaz uzyskuje roczne obroty na poziomie ponad 350 mln zł

Statystyczny sklep Topaz spełnia standardy obsługi klienta w 84 proc.; w przypadku najlepszej placówki wskaźnik ten sięga aż 99 proc.

Page 35: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 33

REKLAMA

założeń. Celem jest ciągłe zwiększanie skali poparcia personelu dla wdrożonego programu oraz okresowa kontrola stosowania proce-dur. Badanie satysfakcji klienta umożliwiło także zidentyfikowanie grup asortymentowych wymagających poprawy w zakresie asorty-mentu, jakości i cen. Po wprowadzeniu zmian, pozwoli to zwiększyć zadowolenie klientów, a co za tym idzie – obroty sieci.20 stycznia podczas uroczystej gali finałowej konkursu „Wiadomości Handlowych” Market Roku 2011 poznaliśmy werdykt jury. Laureatem w kategorii duży sklep spożywczy został Topaz z Mińska Mazowiec-kiego. Sklep ten, według badania Tajemniczy Klient, spełnia standardy obsługi klienta w 94 proc. Gratulujemy!

Michał jakubiakProduct Manager

ABR Sesta

idzie po produkty mięsne do sklepów specja-listycznych, a 12 proc. robi tak w przypadku pieczywa oraz warzyw i owoców. ABR Sesta opracowała dla sieci Topaz tzw. sty-mulatory satysfakcji. Pozwalają one zidentyfi-kować elementy, które w największym stopniu determinują ogólne zadowolenie klientów z obsługi. Wyróżnia się je na podstawie siły związku między poziomem ogólnej satysfak-cji a poziomem satysfakcji z poszczególnych elementów poddanych ocenie klienta. Na bazie przekazanych danych i rekomendacji, sieć Topaz rozpoczęła weryfikację założonych standardów obsługi klienta. W tym celu prze-prowadzi wśród pracowników ankietę oce-niającą poziom akceptacji poszczególnych

Badanie wykazało, że większość osób robiących zakupy

w topazie to kobiety, a co trzeci klient ma od 26 do 35 lat

Główne powody, dla których klienci odwiedzają sklepy Topaz

Dobre opinie o tym sklepie Dostępność produktów Przystępne ceny Przywiązanie do pracowników,

właścicieli tego sklepu Szeroki asortyment Ten sklep jest mi „po drodze”

– do domu, do pracy Ten sklep ma intuicyjnie rozłożony

towar, wiem gdzie czego szukać W tym sklepie jest miła atmosfera W tym sklepie jest porządek

na półkach, jest estetycznie W tym sklepie mam gwarancję,

że zapłacę za produkt tyle, ile było napisane na etykiecie cenowej W tym sklepie nie ma

przeterminowanych produktów Zachęca mnie gazetka Życzliwa, miła obsługa

Źródło: ABR Sesta, N=185

Fot. T

opaz

Fot. T

opaz

Jednym z punktów badanych przez Tajemniczych Klientów jest estetyka ubioru personelu

Page 36: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL34 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)34 | Wiadomości Handlowe 7/2009 (87) P O R A D N I K M A K R O i W H

Poradnik Makro i WH

Kiedy sławomir Osowiecki i jego wspólnik przejmowali placówkę o powierzchni sprze-daży około 100 mkw. od jej poprzedniego właściciela, mieli świadomość, że z remon-

tem nie ma co czekać. Sprzedaż utrzymywała się na przyzwoitym poziomie (najlepiej schodziły wyroby alkoholowe), ale nowi właściciele bali się, że obroty zaczną wkrótce spadać. Zmiany zaczęli wdrażać od razu. Gdy tylko przejęli lokal, w nocy przeprowadzili remanent i stare kasy fiskalne zastąpili bardziej no-woczesnymi, systemowymi rozwiązaniami z czytni-kami kodów kreskowych. Rano klienci zdziwili się, że kasjerki skanują towary, a przecież wcześniej tego nie robiły. – To był jedyny sygnał, że coś się zmieniło – opowiada Sławomir Osowiecki. „Stary” sklep miał wady, które odbijały się na efek-tywności i obniżały komfort robienia zakupów. Przede wszystkim, na sali sprzedaży pełno było zakamarków stwarzających okazję dla złodziei. Pracownicy nieustannie krążyli między filarami, patrząc klientom na ręce, zamiast oddawać się bardziej konstruktywnym czynnościom, takim

jak wykładanie towaru na półki. Nowi właściciele mieli też zastrzeżenia do sposobu poruszania się klientów: – Lokal ma dwie pary drzwi wejściowych. Poprzedni właściciel zadecydował, że będą używane te, które wymusiły ruch lewostronny. Bardziej natu‑ralny jest prawostronny, dlatego zadecydowaliśmy o zmianie organizacji ruchu. Teraz wchodzi się od drugiej strony – opisuje zmiany Sławomir Osowiec-ki. Swoje dorzucił też sanepid, który stwierdził, że stoisko wędliniarskie, wcześniej połączone z dzia-łem alkoholowym, musi być wyposażone w kącik sanitarny. Dział z mięsem i wędlinami powstał więc od podstaw w innej części sklepu. – Postanowili‑śmy, że przeprowadzimy tylko niezbędne zmiany, by nie wystraszyć klientów. Gdybyśmy zdecydowali się na pełny remont i elegancki wystrój, część osób pomyślałaby zapewne, że teraz podniesiemy ceny – opowiada współwłaściciel delikatesów Osko.O pomoc w zmianie aranżacji placówki poprosił Przemysława Godlewskiego, doradcę Makro, któ-ry podsunął różne rozwiązania, m.in. zaproponował zgrupowanie wszystkich napojów w sąsiedztwie

działu monopolowego.

Praca w białych rękawiczkach

Klientów o  remoncie nie uprzedzano, by ich nie wystraszyć. Pierwsze prace ruszyły w czerwcu, a kon-kretnie w Boże Ciało, kiedy sklep siłą rzeczy musiał być zamknięty. W  nocy zde-montowano regały, poło-żono terakotę. Zaprawa schła przez cały dzień, kie-dy placówka była nieczyn-na. Gdy wyschła, w  nocy ustawiono na niej meble.

(tradycyjny okres remanentów oraz dodatkowy wol-ny dzień, odkąd obowiązuje święto Trzech Króli).

Warto się zmieniać

Zmiany, jakie zaszły w Osko, widać na pierwszy rzut oka. – Dla stałych klientów to sygnał, że właściciel sta‑ra się, chce poprawić jakość obsługi. Ludzie doceniają takie wysiłki – przekonuje Przemysław Godlewski. Lepsza organizacja pracy sprawiła, że można było ograniczyć liczbę etatów. Dziś załoga liczy 9 osób, o dwie mniej niż dawniej. Za to obroty delikatesów po remoncie są takie same jak przed nim. Zdaniem przedstawiciela Makro, wca-le nie świadczy to o porażce. – W tak trudnych cza‑sach, jak obecnie i przy rosnącej konkurencji, utrzymać obroty na tym samym poziomie to sukces. Nie wiemy, co by było, gdyby właściciele Osko nie zdecydowali się na remont – przekonuje doradca Makro.

anna Krężlewicz

Nawet związany z poważniejszymi pracami budowlanymi lifting sali sprzedaży nie musi odbywać się kosztem obrotów placówki. Remontować można przecież tak, by klienci tego nie odczuli. Udało się to właścicielom sklepu Osko na warszawskim Muranowie.

KO

NK

UR

S Odpowiedz na pytanie, atrakcyjne nagrody czekają!Szanowni Czytelnicy! W ramach cyklu „Poradnik Makro i WH”, co miesiąc mamy dla Was atrakcyjne nagrody. Wystarczy przeczytać artykuł i wypełnić poniższy formularz, udzielając odpowiedzi na pytanie związane z aktualnym odcinkiem poradnika. Autorzy najtrafniejszych odpowiedzi otrzymają atrakcyjną nagrodę – jeden z trzech koszy z ekskluzywnymi wy-robami marki Fine Food dostępnej wyłącznie w halach Makro. Na odpo-wiedzi czekamy do 7 marca.

Odpowiedzi proszę przesyłać na adres: Poradnik Makro i WH

Wiadomości Handlowe, ul. Wałbrzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawa

Pytanie konkursowe brzmi: Dlaczego właściciele delikatesów Osko zdecydowali się

na zmianę organizacji ruchu w sklepie z lewo – na prawostronną?

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. Nr 133, poz. 833).

Imię, nazwisko, adres, telefon i podpis osoby biorącej udział w konkursie

PRZEBUDOWA DZIAŁAJĄCEJ PLACÓWKI

W delikatesach Osko w dzień handlowali, w nocy remontowali

Fot.

Mak

ro

Ściany odświeżono niebrudzącym tynkiem. Pew-nym ograniczeniem była cisza nocna (sklep działa w budynku mieszkalnym). Raz nawet ktoś wezwał policję, bo przeszkadzało mu stukanie młotkiem, ale obyło się bez większych kłopotów. Byłyby, gdy-by sklep narobił sobie wrogów wśród mieszkańców, którzy, nie dość że przychodzą do Osko na zaku-py, to mają również dużo do powiedzenia, kiedy nadchodzi moment przedłużenia zezwolenia na sprzedaż alkoholu…– Nocne remonty były o tyle uciążliwe dla pracowni‑ków, że musieli przyjść wcześniej do pracy, by zetrzeć kurz z produktów. W trakcie prac jedna z pań pilno‑wała, by opakowania towarów były czyste. Pył na produktach, choćby najszczelniej zapakowanych, to wpadka – opowiada Osowiecki. Jak reagowali stali klienci? – Denerwowali się, nie mogąc znaleźć regału z pieczywem, który przestawiliśmy w nocy. Tłumaczy‑liśmy, że trzeba było go przenieść, bo tak kazał sane‑pid. Łatwiej było wtedy przekonać ich do zmian.Pojedyncze prace, głównie elek-tryczne i hydrauliczne, prowadzo-ne były za dnia, gdy delikatesy były otwarte. Jedną czwartą sali sprzedaży trzeba było na kilka dni zasłonić parawanem. Trwał tam montaż dużej lodówki, która nie zmieściła się w drzwiach i trzeba ją było rozebrać przed sklepem, a potem złożyć od nowa. Ostatnie prace zakończyły się w grudniu 2010 roku. W bieżącym roku właściciele chcą jeszcze m.in. poprawić oświetlenie i pomalować ściany. Na malowanie najbardziej nadaje się długi weekend majowy, bo przecież 1 i 3 maja i tak nie moż-na handlować. Inna dogodna data na prace remon-towe to pierwszy tydzień stycznia

Zmiany, jakie zaszły w Osko widać już w wejściu. Sławomir Osowiecki i jego wspólnik postanowili zmienić kierunek poruszania się klientów

Tak było przed remontem: napoje alkoholowe znajdowały się w sąsiedztwie innych produktów. Po remoncie alkohole znajdują się w osobnej części sklepu

– Postanowiliśmy, że przeprowadzimy tylko niezbędne zmiany, by nie wystraszyć klientów. Gdybyśmy zdecydowali się na pełny remont i elegancki wystrój, część osób pomyślałaby zapewne, że teraz podniesiemy ceny – opowiada Sławomir osowiecki, współwłaściciel Osko (na zdjęciu z lewej); obok przemysław Godlewski, doradca Makro

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

34 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Page 37: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 35

REKLAMA

SZKOLENIE

Layout [lejaut] – zagospodarowanie prze-strzeni handlowej zgodnie z zasadami mer-chandisingu.

Merchandising [merczendajzing] – spo-soby wpływania na klienta, w celu zwięk-szenia sprzedaży; merchandiser [mer-czendajzer] – osoba, która dba o sposób ekspozycji wybranych towarów na terenie sklepu, porządkuje półki, proponuje za-mówienia, czuwa nad przebiegiem akcji promocyjnych.

Jaki termin warto, Twoim zdaniem, wyja-śnić w słowniczku? czekamy na sugestie: [email protected]

Wiadomości Handlowe, ul. Wałbrzyska 11, lok. 254,

02-739 Warszawa

Brand [czytaj brend] – marka.

Display [dysplej] – w szerokim rozumieniu: dobrze zorganizowana ekspozycja w skle-pie; także plakat czy stojak reklamowy.

Facing [fejsing], także face [fejs] – przednia część opakowania produktu widoczna dla klienta na półce. Fejsowanie – ustawianie produktów etykietą do przodu; samo słowo „face” to po angielsku „twarz”.

FMcG – produkty szybko rotujące w punk-tach sprzedaży, zwykle codziennego użyt-ku; zalicza się do nich przede wszystkim żywność, kosmetyki, chemię gospodarczą; przyjmuje się, że towary dostępne w skle-pach spożywczych, super- i hipermarketach są to właśnie produkty FMCG.

Wysoka jakość szkoleń Makro

Prawie 90 proc. uczestników szkoleń zorganizowanych przez Makro Cash&Carry w 2010 roku ocenia je pozytywnie – wyni-ka z podsumowania ankiet przeprowadzonych przez firmę po każdym module. Ogółem w zeszłym roku w szkoleniach wzięło udział ponad 4000 przedsiębiorców. Uczestnicy oceniali zarów-no prowadzących, jak i program warsztatów, które miały umoż-liwić zdobycie wiedzy teoretycznej i pozwolić na wdrożenie praktycznych rozwiązań w prowadzonym biznesie. Przyznane oceny mieściły się w granicach 4,3-5,0 w skali od 1 do 5. (HUW)

W tym roku Eurocash uruchomi 11 hurtowni

W 2010 roku Eurocash uruchomił 10 hal handlu hurtowego, a w cią-gu najbliższych miesięcy planuje otworzyć 11 kolejnych. Firma, będąca właścicielem największej sieci hurtowni w Polsce, ma już 118 hal Cash&Carry. Do Grupy Eurocash należą także franczyzowe sieci sklepów: Delikatesy Centrum, Abc, IGA i Zielony Kłos. (SSZ)

SŁOWNIK WYRAZÓW BRANŻOWYCH „WH”

Zrozumieć żargonZ braku polskich odpowiedników managerowie, przedstawiciele handlowi, a za nimi prasa branżowa często posługują się żargonem – przede wszystkim zapożyczeniami z angielskiego. Chodzi o takie słowa, jak „merchandising”, „layout” czy „facing”. Słyszymy je po kilka razy dziennie, a nie zawsze wiemy, o co chodzi. Dlatego w najbliższych wydaniach „WH” będziemy drukować minisłowniczek zawierający obco brzmiące określenia, które przyjęły się w branży.

Liczba upadłości sektorze FMcG zmalała o jedną piątą

Z raportu firmy Coface wynika, że w 2010 roku sądy ogłosiły upa-dłość 655 firm – to o 5,2 proc. mniej niż rok wcześniej. W przemy-śle spożywczym liczba upadłości zmalała o 20 proc. Najbardziej ucierpiał sektor mięsny. Jeśli chodzi o branżę produkcji artykułów spożywczych i napojów, to w 2010 roku upadło 35 firm (rok wcze-śniej – 44), w handlu hurtowym – 107 podmiotów (wobec 138), a detalicznym – 25 (wobec 30 w 2009 roku). (aK)

Wrocław: nowa hurtownia selgros

Nowa hala typu Cash&Carry będzie się mieścić we Wrocławiu przy ul. Krakowskiej. Będzie to 14. placówka tej niemieckiej fir-my. Selgros zainwestował dotychczas w Polsce 1,2 mld zł i nie zamierza na tym poprzestać – nabył już kolejne działki, na któ-rych powstaną nowe hale. Docelowo takich hurtowni ma być w naszym kraju 20. (SSZ)

Zwyczaje zakupowe Polaków

Z najnowszego badania CBOS wynika, że 85 proc. Polaków najchęt-niej robi zakupy w super- i hipermarketach. Dla trzech czwartych ankietowanych najważniejszym kryterium wyboru produktu jest cena, zaś jakość ważna jest dla niewielu ponad 50 proc. Większość Polaków twierdzi, że zakupy robi spontanicznie, a 89 proc. uważa, że jest oszczędna i kupuje tylko niezbędne rzeczy. Aż 86 proc. an-kietowanych zadeklarowało, że nie spędza wolnego czasu w skle-pach. Z badań wynika, że co dziesiąty Polak przestał chodzić na zakupy w niedzielę, ale mimo to wciąż robi to 62 proc. osób. (SSZ)

Pierwszy z ośmiu nowych Topazów już działa

W połowie stycznia w Grabowie nad Pilicą została otwarta kolejna placówka sieci Topaz. To pierwszy z ośmiu sklepów, jaki władze firmy planują otworzyć w tym roku. Topaz ma obecnie 31 wła-snych sklepów i siedem franczyzowych. Średnia powierzchnia sprzedaży placówek tej sieci wynosi około 1000 mkw. (SSZ)

Page 38: Wiadomosci Handlowe II 2011

36 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) LOGIST YK A

(Van of the Year). Sędziowie konkursu uzasad-nili swój wybór m.in. tym, że konstruktorom Forda udało się z jednego z najlepszych do-stawczaków w Europie zrobić auto jeszcze bar-dziej praktyczne. Docenili również właściwości jezdne samochodu – zarówno na autostradzie, jak i w mieście. Ford Transit z krótkim rozstawem osi ma ładow-ność całkowitą do 1638 kg oraz pojemność prze-strzeni ładunkowej od 6,55 do 7,94 m³. To zna-czy, że jego zdolności transportowe nie ustępują dłuższym samochodom, za to auto sprawniej manewruje w trudnych, miejskich warunkach.

Transit produkowany jest od 1965 roku w An-glii i Turcji. Z taśm produkcyjnych obu zakła-dów zjechało już ponad 5 mln egzemplarzy dostawczego Forda. O popularności obecnego modelu może świadczyć fakt, że auto zostało uznane za Samochód Dostawczy 2007 roku

JAZDA PRÓBNA – FORD TRANSIT

Klasyka gatunkuFord Transit z krótkim rozstawem osi to idealne auto do pracy w mieście. Parkowanie, zawracanie, a nawet zwykłe wchodzenie w zakręty – te wszystkie manewry wykonuje się bez problemu. A jednocześnie mieszczą się tu trzy europalety, nikt więc nie powie, że Ford jest za mały.

Ford Transit: dane techniczne

Pojemność silnika 2402 cm³Moc silnika 140 KMMaksymalny moment obrotowy 370/2000 Nmśrednie zużycie paliwa 9,6 l/100 kmCena netto najtańszej wersji 71 800 zł

Linia czterodrzwiowego Passata CC przykuwa wzrok, bo to chyba najładniejsze auto w gamie Volkswagena. Delikatny łuk dachu, agresywne reflektory, krótki tył, długi przód – nie da się ukryć podobieństw do Mercedesa CLS... Tak samo eleganckie, jak sylwetka, jest wnętrze Passata. Może być ono – zgodnie z potrzebą klienta – wykończone alcantarą lub skórą. Nie-zależnie od użytego materiału, fotele Volkswa-gena zapewniają komfort na najwyższym po-ziomie. Ponad 500 kilometrów w Passacie CC przejechane jednego dnia było dla mnie mniej męczące, niż kilka przystanków w autobusie miejskim.Projektanci Passata wiedzą, co to ergonomia. Wszystko, oprócz schowka po stronie pasażera, jest na wyciągnięcie ręki kierowcy. A właściwie to w ogóle nie trzeba wyciągać ręki, bo przy-

ciski do włączania najpotrzebniejszych funkcji umieszczono na kierownicy – są czytelne i wy-godne w obsłudze. Testowany przez nas Passat był wyposażony w dwusprzęgłową skrzynię biegów DSG, której jednym z atutów jest szybkość. Chodzi o różni-ce liczone zaledwie w ułamkach sekundy, ale podczas wyprzedzania to właśnie one mogą zdecydować o powodzeniu manewru. Skrzynia DSG pozwala zarówno płynnie przyspieszać, jak również... zwalniać. W Passacie Comfort Coupé hamowanie biegami jest szczególnie przyjemne, bo nie trzeba w tym celu sięgać do dźwigni, tylko wystarczy musnąć lewą ło-patkę, która obniża przełożenie. Oczywiście, skrzynia musi wówczas pracować w systemie manualnym. Wbrew pozorom, tryb ręczny nie jest przeznaczony tylko dla zapaleńców, którzy

Zepsuł ci się samochód dostawczy? Potrze-bujesz pojazdu ciężarowego na kilka dni, tygodni czy miesięcy? Nie musisz wcale inwestować w  dodatkowe środki trwałe. Możesz na dzień, tydzień, miesiąc czy rok wynająć potrzebne auto.Usługa wynajmu samochodów dostawczych ogranicza koszty i pozwala firmie skoncentro-wać się na podstawowej działalności. To, co na polskim rynku stanowi nowość, w Europie jest standardem, realizowanym przez firmę Fraikin już od wielu lat – na rynkach francuskim, bry-tyjskim, hiszpańskim, szwajcarskim i w krajach Beneluksu. Cztery lata temu oferta wynajmu pojawiła się również w PolsceFraikin to w skali europejskiej 64 000 pojaz-dów, 250 centrów obsługi klienta i 3500 pra-cowników. W Polsce zaś firma posiada flotę 1400 pojazdów dostawczych i ciężarowych wynajmowanych przede wszystkim w  for-mie długoterminowej na okres 3, 4 lub 5 lat. Możliwy jest także wynajem krótkoterminowy nawet na jeden dzień. – W 2010 roku zanoto‑waliśmy istotny wzrost zapotrzebowania na taką formę usługi. Dysponujemy samochodami ciężarowymi o różnym przeznaczeniu – także dystrybucyjnym. Większość pojazdów we flocie wynajmu krótkoterminowego zaczyna się od 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej. Są to przede wszystkim chłodnie, kontenery, ciągniki, a także naczepy. Mamy obecnie 136 aut prze‑znaczonych do wynajmu krótkoterminowego,

jednak chcielibyśmy w  tym roku powiększyć tę część naszej floty do około 270 pojazdów – mówi Artur Nowicki, dyrektor generalny spółki Fraikin Polska.Oferta wynajmu krótkoterminowego skierowa-na jest przede wszystkim do małych i średnich firm. Oczywiście korzystają z niej także duże przedsiębiorstwa krajowe i  międzynarodo-we. W ubiegłym roku Fraikin uruchomił trzy nowe oddziały wynajmu krótkoterminowego, zaś w 2011 roku planuje otwarcie kolejnych punktów. – W  grudniu ruszyła także nowa strona internetowa, która umożliwia rezerwa‑cję pojazdów ciężarowych on‑line. Wszystko to w celu łatwiejszego dostępu do usługi wynajmu krótkoterminowego dla każdego przedsiębiorcy – dodaje dyrektor Nowicki.Podmiot korzystający z usługi wynajmu krót-koterminowego ponosi jedynie koszty samego wynajmu. Obowiązek ubezpieczenia oraz inne opłaty z tytułu posiadania pojazdu spoczywa-ją na firmie Fraikin. Także obsługa serwisowa samochodu należy do Fraikin Polska. Firma gwarantuje szybką i bezproblemową pomoc i obsługę telefoniczną w przypadku kłopotów z samochodem w trasie. Rozbudowana sieć serwisowa oraz współpraca z sieciami serwi-sowymi największych rynkowych dostawców samochodów ciężarowych i  dostawczych, pozwala na szybkie usunięcie usterki. W razie dłuższego postoju, Fraikin podstawia także sa-mochód zastępczy. (Wn)

JAZDA PRÓBNA – VOLKSWAGEN PASSAT CC

Cudowne dzieckoPassat kojarzy się z dość konserwatywnym, trochę kanciastym autem dla kierowców około pięćdziesiątki. Tymczasem VW Comfort Coupé to finezja – nie tylko w wyglądzie, ale i w akcji.

Wynajem nawet na jeden dzień

Projektanci Passata wiedzą, co to ergonomia – wszystko, oprócz schowka po stronie pasażera, jest na wyciągnięcie ręki kierowcy

Niezawodny Fiat Ducato

Fiat Ducato, najlepiej sprzedający się samo-chód dostawczy w Polsce w 2010 roku, za-jął drugie miejsce w przygotowanym przez niezależnych ekspertów rankingu najmniej awaryjnych aut wielozadaniowych. Co roku niemieckie stowarzyszenie rzeczoznawców DEKRA sporządza raport niezawodności na podstawie dokładnej oceny samochodów w podziale na osiem klas i trzy grupy prze-biegu. Raport opiera się na danych pocho-dzących z 15 milionów przeglądów przepro-wadzonych na 230 modelach. Fiat Ducato uplasował się na pozycji wicelidera w grupie samochodów użytkowych o  przebiegu do 50 000 kilometrów. Na pierwszym miejscu znalazł się Mercedes Sprinter. (SSZ)

Boxer – najpopularniejszy dostawczy PeugeotW 2010 roku koncern Peugeot zwiększył udział w rynku samochodowym w Polsce do 5,15 proc. W minionym roku francuska firma sprzedała w naszym kraju w 18 603 samocho-dy, z czego na pojazdy dostawcze przypadło 23 proc. (4257 sztuk). Wśród samochodów dostawczych z lwem na masce niekwestiono-wanym liderem okazał się model Boxer, który stanowił prawie połowę wszystkich sprzeda-nych pojazdów (2085). Drugim najchętniej kupowanym modelem był nieco mniejszy Peugeot Partner. Autami tego typu wyjechało z salonów 1059 klientów. Sporą popularnością cieszył się także Bipper (755 sprzedanych sztuk). (SSZ)

Page 39: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 37

REKLAMA

Zamów pasztet Leppszy jeszcze dziś.Klienci doceniają, że jest Leppszy!

Mispol S.A., ul. Octowa 1, 15-399 Białystok, tel.: (85) 87 81 917, e-mail: [email protected]

Pasztet 100% drobiowybez tłuszczu wieprzowego

Pasztet Leppszy, w odróżnieniu od większości obecnych na rynku „drobiowych” pasztetów, nie zawiera tłuszczu wieprzowego ani innych wieprzowych składników. Jest przy tym wyjątkowo smaczny – uzyskał najwyższe oceny w porównawczych badaniach smaku przeprowa-dzonych przez Zakład Jakości Żywności niezależnegoInstytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego.

NOWOSĆ

OUTDOOR POSPRASA INTERNET PRTELEWIZJA

LOGIST YK A

Wnętrze sprawia wrażenie, jakby producentowi zależało na tym, by auto nie kojarzyło się z dostawczakiem, lecz z osobówką. Świadczą o tym dobrej jakości materiały i ich idealne spasowa-nie. Kabina jest nie tylko dobrze wykończona, ale także funk-cjonalna. Szereg pomysłowych schowków ułatwia utrzymanie porządku. Podręczny schowek po stronie pasażera został wy-posażony w prowadnice do mocowania teczek z dokumentami o formacie A4. Schowek na szczycie tablicy rozdzielczej nadaje się do przechowywania podkładki do pisania, jest też rozkła-dany blat do pracy, zaopatrzony w uchwyty na kubki oraz dwa gniazdka elektryczne 12V.

Kierowca Transita nie może narzekać na brak komfortu podczas jazdy. Wygodny, dobrze trzymający fotel gwarantuje mu wygodę – nie-mal taką, jak w osobówce. Dźwignia zmiany biegów zamontowana na tablicy rozdzielczej oznacza dodatkowo wolne miejsce na pod-łodze, umożliwiając kierowcy i  pasażerowi swobodne przechodzenie w poprzek kabiny. Pracuje lekko, ale można się przyzwyczaić. Układ HLA zapobiega staczaniu się pojazdu podczas ruszania na wzniesieniach. Automa-tycznie blokuje koła, aby samochód pozostał nieruchomy, kiedy kierowca zdejmuje nogę z  hamulca. Dzięki temu jest dość czasu na spokojne przełożenie nogi na pedał gazu i bezstresowe rusze-nie pod górę. Hamulce tarczowe wszystkich kół z układem ABS, elektroniczny system podziału siły hamowania chroniący tylne koła przed zablo-kowaniem, układ kontroli przyczepności kół napędzanych (BTCS)

zapobiegający poślizgowi podczas ruszania, elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy (ESP) z układem wspomagania awaryjnego hamowania – wszystko to pozwala zachować spokój i kontrolę nad pojazdem w każdych warunkach.

Tekst i zdjęcia Hubert Wójcik

W ciągu minionych 45 lat z taśm produkcyjnych zjechało

aż 5 milionów transitów

Kabina jest nie tylko dobrze wykończona, ale także funkcjonalna – m.in. dzięki wielu praktycznym schowkom

Jazda Passatem CC to duża przyjemność; trochę szkoda, że mogą brać w niej udział tylko cztery osoby

chcą wyciskać z auta maksimum jego możliwości. Przydaje się również przy wolnej jeździe na zaśnieżonej lub oblodzonej dro-dze (w takich warunkach odbywał się nasz test). W pozycji au-tomatycznej skrzynia już przy prędkości 50 km/h włączała piąty bieg. Tymczasem jazda na najwyższych przełożeniach po lodzie jest mniej bezpieczna, niż na niskich, ponieważ w kryzysowej sytuacji kierowca nie może skutecznie przyspieszyć. W trybie manualnym problem nie istnieje – kierowca ma nad wszystkim pełną kontrolę, a gdy przyzwyczai się do obsługi łopatek przy kierownicy, komfort jazdy będzie jeszcze wyższy.W trudnych, zimowych warunkach kilka razy ratował nas fakt, że auto posiadało napęd na cztery koła – 4Motion. Nie chodzi o sytuacje, kiedy napęd na obie osie pozwalał Passatowi utrzy-mać się w zakręcie (do takich nie dopuszczaliśmy ze względu na aurę), ale o to, że w ogóle mogliśmy ruszyć z miejsca, podczas gdy inne auta miały z tym kłopoty.Niepozornym przyciskiem comfort/sport, umieszczonym po prawej stronie drążka skrzyni biegów, kierowca Passata CC może zmieniać charakterystykę zawieszenia na: miękką, twardszą, podniesioną, obniżoną – w zależności od warunków i prefero-wanego stylu jazdy. Jazda Passatem CC to duża frajda. Oprócz tego, że ma wygodne, przestronne wnętrze i doskonałe fotele, to jeszcze świetnie trzy-ma się drogi (4Motion) i dobrze przyspiesza (7,7 s do 100 km/h). Dlatego idealnie nadaje się w daleką podróż. Zwłaszcza że ba-gażnik Volkswagena może pomieścić 532 l bagażu. Niestety, w tę podróż można wybrać się zaledwie w czwórkę – tyle bowiem jest miejsc w Coupé Volkswagena.

Tekst i zdjęciaHubert Wójcik

Volkswagen Passat cc: dane techniczne

Pojemność silnika 1984 cm³Maksymalna moc silnika 200 KM przy 5100-6000 obr./minMaksymalny moment obrotowy 280 Nm przy 1700-5000 obr./minMaksymalna prędkość 235 km/hśrednie zużycie paliwa 7,9 /100 kmCena brutto od: 110 890 zł

W środku prawie jak w osobówce

Page 40: Wiadomosci Handlowe II 2011

38 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

FINANSE

popularnością cieszy się Era (31 proc.). Następ-ne w  kolejności są Plus (wskazywany przez 22 proc. użytkowników) oraz Play (10 proc.). Duży odsetek badanych firm (około 70-80 proc.) wykorzystuje u danego operatora najczęściej jeden lub dwa telefony komórkowe. Firm posiadających taką liczbę aparatów jest naj-więcej w  sieci Play (81 proc.). W  Erze wspo-mniany wskaźnik wynosi 76 proc., w  Plusie – 75 proc., a w Orange – 72 proc. Korzystanie z trzech komórek i więcej najczęściej deklaro-wali klienci Ery (11,5 proc.) i Orange (9 proc.) Średni miesięczny rachunek za usługi operato-rów komórkowych jest dość zróżnicowany: klien-ci biznesowi Orange miesięcznie płacą średnio za rachunek 264,5 zł, klienci Plusa – 215 zł, klienci Ery – 199 zł, a klienci Play – 179 zł.

Firmy chcą zachować swój numer

Wśród badanych klientów biznesowych, zde-cydowanie najpopularniejszą formą opła-ty za korzystanie z  telefonu komórkowego jest abonament (postpaid). Korzysta z  nie-go przeszło 90 proc. firm (najwięcej wśród klientów Play – ponad 97 proc.). Telefonów doładowywanych poprzez kartę pre-paid używają najczęściej klienci Plusa – 7,3 proc. O możliwości zachowania numeru przy zmia-nie operatora telefonii komórkowej słyszeli niemal wszyscy badani (97 proc.). Wysoki od-setek firm (87,5 proc.), które użytkują telefony stacjonarne i/lub komórkowe, chciałoby przy zmianie operatora zachować swoje dotychcza-sowe numery. Jedynie 7,8 proc. podmiotów nie jest tym zainteresowanych. (aU)

na Fundusz Rozwoju Akceptacji, z  którego wspierają finansowo agentów w zakładaniu terminali, głównie w małych i średnich skle-pach, wcześniej nie akceptujących kart, a zlo-kalizowanych przede wszystkim na prowincji. Program ma doprowadzić do podwojenia liczby placówek handlowo-usługowych przyj-mujących płatności kartami – w 2015 roku ma ich być 400 000. Program „Kartą Visa zapłacisz wszędzie” to jedna z priorytetowych inicja-tyw Visa Europe. Kolejną jest rozwój płatno-ści bezgotówkowych najnowszej generacji, które zapewniają najwyższe bezpieczeństwo

i umożliwiają wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań, w tym płatności zbliżeniowych Visa payWave oraz płatności mobilnych. Istotny element tego programu stanowi rozwój kart zbliżeniowych Visa (wystarczy przytknąć kar-tę do terminala bez potrzeby wprowadzania kodu PIN – dotyczy to tylko transakcji opiewa-jących na niewielkie kwoty), których obecnie jest na rynku już półtora miliona. Jak mówi Małgorzata O’shaughnessy, wiceprezes Visa Europe, dyrektor generalna odpowiedzialna za Polskę, Czechy i Słowację, nasz kraj znajduje się na trzecim miejscu w Europie pod względem liczby transakcji zbliżeniowych. – A mamy re‑alną szansę szybko prześcignąć Turcję i stać się graczem numer dwa – podkreśla Małgorzata O’Shaughnessy. Kartami takimi można obec-nie płacić w ponad 10 000 terminali wyposa-żonych w czytniki zbliżeniowe. (aK)

sieć Orange najpopularniejsza w firmach

Pierwsze miejsce pod względem liczby abo-nentów zajmuje Orange, który wymieniany jest przez ponad 44 proc. badanych firm korzysta-jących z  telefonów komórkowych. Mniejszą

że niemal 43 proc. przedsiębiorstw płaci rachunki nie przekraczające 100 zł, nato-miast przeszło trzy czwarte badanych firm (77,5 proc.) płaci średnie rachunki nie więk-sze niż 200 zł. Prawie jedna czwarta firm (22,5 proc.) uiszcza rachunki w wysokości od 200 do 1000 zł miesięcznie.

Większość ankietowanych firm użytkuje za-równo telefon stacjonarny, jak i komórkowy. Takich podmiotów jest w badanej grupie po-nad 60 proc. Prawie jedna trzecia (31,5 proc.) korzysta jedynie z telefonu komórkowego, a co dwunasta firma (8,3 proc.) jedynie z telefonu stacjonarnego.

Mniej niż 200 zł miesięcznie za stacjonarny

Operatorem telefonii stacjonarnej, z którego usług przede wszystkim korzystają firmy, jest Telekomunikacja Polska, wymieniana przez prawie cztery piąte firm używających tele-fonów stacjonarnych. Na kolejnych dwóch operatorów – Netię i  Dialog – wskazuje znacznie niższy odsetek firm – odpowiednio 11 i 3 proc.

Trzy czwarte przedsiębiorstw posiada tylko jedną linię telefonii stacjonarnej, a co szósta badana firma (15,5 proc.) użytkuje dwie linie stacjonarne. Podmiotów, które wykorzystu-ją większą liczbę linii jest w sumie 7,6 proc. Średni miesięczny rachunek za korzystanie z telefonów stacjonarnych TP SA w firmach wynosi około 180 zł. Warto zwrócić uwagę,

Rusza program „Kartą Visa zapłacisz wszę-dzie”, który ma doprowadzić do podwoje-nia liczby placówek handlowo-usługowych przyjmujących płatności kartami. Drobni detaliści z  małych miejscowości i  ze wsi, którzy do tej pory nie posiadali terminala, mogą liczyć na to, że otrzymają go na pre-ferencyjnych warunkach. Program jest unikalny w skali europejskiej: banki-wydawcy kart wspólnie finansują roz-wój sieci akceptacji (tak określa się rozwój infrastruktury związanej z płatnościami bez-gotówkowymi) na zasadach uzgodnionych z agentami rozliczeniowymi, przy czym termi-nale instalowane w ramach programu mogą przyjmować płatności kartami wszystkich systemów płatniczych obsługiwanych przez działających w Polsce agentów rozliczenio-wych. Banki przeznaczyły pulę 200 mln zł

Banki dołożą do terminala w wiejskim sklepie

do 2015 roku liczba placówek handlowo-usługowych posiadających terminal płatniczy

ma się w Polsce zwiększyć do 400 000

średni miesięczny rachunek za korzystanie z telefonów

stacjonarnych w firmach wynosi około 180 zł

USŁUGI TELEKOMUNIKACYJNE

Komórka zamiast kablaPonad jedna trzecia podmiotów gospodarczych używa wyłącznie telefonów komórkowych, natomiast wyłącznie z aparatów stacjonarnych korzysta mniej niż 10 proc. firm – takie są dane z raportu „Rynek telekomunikacyjny w Polsce w 2010 roku”, sporządzonego przez PBS DGA i CBM Indicator na zlecenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Wyniki wyjątkowo precyzyjnie opisują sytuację w handlu, ponieważ firmy reprezentujące tę branżę były najsilniej reprezentowaną grupą w badaniu.

Połowa Polaków używa kart Visa

W 2010 roku liczba płatności kartami Visa zwięk-szyła się w Polsce o 19,7 proc., w porównaniu do 2009 roku i wyniosła ponad 547 mln. Wartość transakcji bezgotówkowych dokonanych przy użyciu kart Visa w placówkach handlowo-usłu-gowych w naszym kraju była w minionym roku o  14,4 proc. wyższa, niż dwanaście miesięcy wcześniej. Choć liczba wszystkich transakcji bez-gotówkowych dokonanych w Polsce w 2010 roku przekroczyła miliard i wzrosła w porównaniu do 2009 o 10,8 proc., nasz kraj pozostaje nadal po-niżej średniej europejskiej. (SSZ)

Kolporter chce mieć dwa razy więcej terminali Terminale Kolportera pozwalają na płacenie kartą w około 6000 placówek handlowych w całej Pol-sce. Do końca 2011 roku ma przybyć 3000 nowych urządzeń tego typu. Spółka chce utrzymać to tempo wzrostu także w 2012 roku, by za dwa lata dysponować 12 000 terminali umożliwiających akceptację kart płatniczych w sklepach. (SSZ)

Fot.

Hube

rt W

ójcik

Najbardziej popularną formą opłaty za korzystanie z telefonu komórkowego jest umowa abonamentowa

Page 41: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 42: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL40 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

WIELKAPROMOCJAKNORR

TV INTERNET OUTDOOR POS PRASA

Silne wsparcie reklamowe w styczniu, lutym i marcu 2011

Wielki sukces pierwszej edycji - ponad 21 milionów sprzedanych

nowości Knorr .**Unilever za Nielsen: Sprzedaż ilościowa w sztukach nowości Knorr w 2009 roku, które wzięły

udział w konkursie, okres: grudzień-styczeń 2010 – luty-marzec 2010

Czy masz już wszystkie nowości Knorr ?

Knorr_pressTrade_WiadHand_287x370.indd 1 1/31/11 11:14 AM

w torebkach – odpowiadają za ponad 42 proc. całego obrotu. Sytuacja ta powoli się jednak zmienia – sklepy spożywcze średniej wielkości tracą na rzecz supermarketów i dyskontów. Co robić, by klienci nie uciekali i w drodze z pracy do domu wpadali po zakupy na obiad właśnie do naszego sklepu? Przede wszystkim, zarezer-wować miejsce dla znanych i popularnych ma-rek oraz wariantów. Jeśli na półce jest ciasno, przeanalizujmy jakie produkty (smaki, grama-tury) rotują najsłabiej – być może lepiej zastąpić je nowościami lub takimi wielkościami opako-wań, po które klienci sięgają znacznie częściej. Wiadomo, że w placówkach zaliczanych do tzw. handlu tradycyjnego szybciej schodzą mniejsze opakowania – te większe lepiej ograniczyć do najbardziej popularnych wariantów (np. drobio-we kostki rosołowe). Klient tym chętniej wpadnie po kostki rosołowe czy sos, jeśli ma świadomość, że w tym samym miejscu kupi świeże mięso i będzie miał choć podstawowy wybór na półce z produktami syp-kimi. Całości dopełnia dobrze zaopatrzona za-

Najwyższy w swojej grupie wskaźnik pene-tracji rynku mają buliony – blisko 81 proc. Oznacza to, że używa ich więcej niż cztery na pięć gospodarstw domowych. Konsumenci doskonale znają również sosy w torebkach czy zupy do gotowania. Powszechnie już sto-sowany jest względnie młody segment, jakim są fixy – głównie za sprawą dwóch prężnych producentów, którzy nie szczędzą nakładów finansowych na ich promocję.Ta część rynku spożywczego, jaką są kulinaria, charakteryzuje się dość dużą liczbą nowości i innowacji, co dotyczy przede wszystkim fixów. Według szacunków, w przypadku tego seg-mentu nowe warianty odpowiadają za 80 proc. wzrostów sprzedaży. Sporo dzieje się także w kostkach rosołowych – dziś to już nie tylko produkty w kostce, ale i w płynie, i w żelu. Mniejsze placówki handlowe nadal mają duże znaczenie dla sprzedaży kulinariów. Ponad poło-wa sosów w torebkach przechodzi właśnie przez tzw. placówki tradycyjne. Małe i średnie sklepy są najważniejszym kanałem dystrybucji zup

Kostki rosołowe, sosy i zupy w torebkach, fixy oraz przyprawy – to produkty składające się na „żelazny” asortyment sklepu spożywczego. Szczególnie osiedlowego, jako że wyroby kulinarne kupuje się najczęściej w drodze z pracy do domu, gdy zastanawiamy się, co by tu zrobić na obiad.

Roczna wartość sprzedaży wyrobów kulinarnych szacowana jest na 2 mld zł

Musimy pilnować cen

Renata siedlecka od prawie dwóch lat prowadzi pod logo Groszek sklep w Korytowie nieopodal Żyrardowa, który jed-nak nie działa już w ramach sieci. W tej sytuacji pani Siedlecka korzysta przede wszystkim z oferty Tradisu w Błoniu oraz hur-towni Eurocash w Grodzisku Mazowieckiem. – W przypadku wyrobów instant, takich jak kostki rosołowe, przyprawy czy zupy w proszku, nie docierają do nas przedstawiciele handlowi najważniejszych producentów, w związku z czym muszę sama sprowadzać towar – mówi Renata Siedlecka. A dla niej dobór oferty nie jest łatwy, głównie ze względu na coraz wyższe ceny tych produktów i malejące w zwiazku z tym zaintereso-wanie ze strony klientów. W ciagu miesiąca niektóre produkty marki Winiary zdrożały z niespełna dwóch do prawie trzech złotych za sztukę. – Kupuję więc przede wszystkim artykuły bę‑dące aktualnie w promocji – podkreśla Renata Siedlecka.Rzeczywiście, oferta kulinariów jest w sklepie w Korytowie o wiele skromniejsza, niż w pozostałych placówkach handlo-wych. Na półce znależć można około 60-70 SKU. Dominują Winiary, zaś Knorr widczny jest w nieco mniejszym stopniu. – Okolica Żyrardowa ma chyba szczególny charakter. Pozycja Winiar, bez względu na rodzaj produktu, wydaje się tu nie do podważenia – zauważa nasza rozmówczyni.

Knorr i Winiary napędzają sprzedaż

Sklep Karol w Mszczonowie oferuje wyjątkowo szeroki asorty-ment wyrobów kulinarnych, obejmujący kilkaset pozycji. – Przy naszych niskich marżach, z trudem sięgających 20 proc., to bardzo ważny dla sklepu asortyment – podkreśla Bożena Rombek, kie-rowniczka placówki. Oczywiście dominują wyroby marek Knorr i Winiary, jednak w ofercie znaleźć można także produkty innych dostawców. Jednak o poziomie sprzedaży tej kategorii decyduje przede wszystkim to, co robi para rynkowych liderów. – Ogrom‑nym powodzeniem cieszą się fixy Knorr i Pomysły na… Winiary oraz wszystkie inne pojawiające się na rynku nowości, takie jak np. Gorący Kubek na Bogato. Te produkty „napędzają” sprzedaż całej kategorii. Pozostali dostawcy mają tu mniejsze znaczenie – mówi Bożena Rombek.Mocna pozycja dwóch liderów oraz ich duża aktywność pro-mocyjno-reklamowa decydują o kształcie półki.– Scedowali‑śmy na przedstawicieli handlowych tych firm zadanie układania produktów. Nie oznacza to jednak, iż prowadzą oni w ten sposób swoją walkę konkurencyjną. Założyliśmy, że każdy z nich ma wy‑dzieloną część regału i w tych ramach układa produkty. Jak dotąd zdaje to egzamin. Miejscowi klienci, a tacy dominują w naszym sklepie, są zadowoleni, o czym świadczy rosnąca sprzedaż pro‑duktów kulinarnych – podsumowuje Bożena Rombek.

Warunki ustala centrala

Należący do Grupy Handlowej Primus, sklep na osiedlu Koper-nika w Skierniewicach ma w ofercie około 200 pozycji w kate-gorii wyrobów kulinarnych. Kierowniczka Joanna Rosiak pod-kreśla, że miejscowi klienci nie są anonimowi i, podobnie jak w przypadku innych grup asortymentowych, również w tym przypadku udało się doskonale rozpoznać ich potrzeby.W decyzjach zakupowych bardzo istotne jest wsparcie po-szczególnych wyrobów reklamą, głównie telewizyjną. Dlatego również w Primusie na półkach z kulinariami znaleźć można przede wszystkim produkty marek Korr i Winiary. – Odbieramy je w lokalnych hurtowniach Piotruś i Angelika oraz Kramel, jednak warunki handlowe z producentami ustala nasza centrala, czyli Grupa Zakupowa Primus. A uzyskane ceny tych produktow wy‑dają się bardzo korzystne – informuje Joanna Rosiak.Znaczną część zadań związanych z wyglądem półki wzięli na siebie przedstawiciele handlowi Unilevera. Oczywiście, nie mają tu pełnej swobody i muszą uwzględniać również pozy-cję pozostałych uczestników rynku. Zdaniem Joanny Rosiak, to bardzo korzystny układ, bo wyroby kuinarne należą do jednej z lepiej rotujących i przynoszących najlepsze efekty sprzedażo-we kategorii. – Podobnie jest w przypadku klasycznych przypraw suchych, gdzie dominuje marka Kamis, zaś inni dostawcy obecni są w śladowych ilościach – dodaje Joanna Rosiak.

SONDA „WIADOMOŚCI HANDLOWYCH”

dwaj dostawcy kontrolują rynekRynek kostek rosołowych, bulionów, sosów i zup instant oraz suchych mieszanek przyprawowych zdominowały dwie firmy: Knorr i Winiary. W większości sklepów wspomniane marki decydują o kształcie półki, cenach towarów, a przede wszystkim o poziomie sprzedaży całej kategorii. (Wn)

Fot. W

itold

Narto

wski

Fot. W

itold

Narto

wski

Fot. W

itold

Narto

wski

– Muszę pilnować cen, dlatego wyroby kulinarne kupuję przede wszystkim w ofertach promocyjnych – podkreśla Renata Siedlecka, prowadząca sklep pod logo Groszek w Korytowie koło Żyrardowa

W sklepie Karol w Mszczonowie (woj. mazowieckie), działającym w ramach sieci eLDe, półka z bulionami, fixami, zupami instant i przyprawami jest długa na kilka metrów

W skierniewickim sklepie sieci Primus znaczną część zadań związanych z wyglądem półki wzięli na siebie przedstawiciele handlowi Unilevera

mrażarka z mrożonkami. Idealnie, jeśli na miej-scu znajdzie się też mini stoisko z warzywami lub choć jedna półka z ziemniakami i włoszczyzną. Być może warto zastanowić się nad przebudo-waniem asortymentu placówki i pójść właśnie w stronę produktów obiadowych? To może być

sposób na zdobycie stałej grupy klientek wśród zapracowanych pań domu, które po pracy ma-rzą o tym, by wszystko kupić w jednym miejscu, bez kolejki, i jak najmniej się przy tym nadźwi-gać. A kto może zapewnić taki komfort robienia zakupów, jak nie mały sklep pod domem? (aK)

Fot.

123R

F

40 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) R A P O R T : K U L I N A R I A

nie ma handlu bez bulionu

Page 43: Wiadomosci Handlowe II 2011

WIELKAPROMOCJAKNORR

TV INTERNET OUTDOOR POS PRASA

Silne wsparcie reklamowe w styczniu, lutym i marcu 2011

Wielki sukces pierwszej edycji - ponad 21 milionów sprzedanych

nowości Knorr .**Unilever za Nielsen: Sprzedaż ilościowa w sztukach nowości Knorr w 2009 roku, które wzięły

udział w konkursie, okres: grudzień-styczeń 2010 – luty-marzec 2010

Czy masz już wszystkie nowości Knorr ?

Knorr_pressTrade_WiadHand_287x370.indd 1 1/31/11 11:14 AM

Page 44: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL42 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Małgorzata Niklowska zwraca uwagę, że nie-słabnącą popularnością cieszą się konsumenc-kie akcje promocyjne z nagrodami, choć klu-czową sprawą pozostaje dobór tych nagród. – Dobrze sprawdzają się różne działania marke‑tingowe, zarówno kampanie telewizyjne czy ogól‑nopolskie promocje, jak i akcje typu „tailor made” (poświęcone wyłącznie danej sieci hipermarke-tów – przyp. red.). Ich dobór zależy od sytuacji na rynku, rozpoznania potrzeb konsumenckich, informacji, którą chcemy zakomunikować oraz oczywiście od budżetu – wylicza Małgorzata Ni-klowska. Właściciel marki Winiary zorganizował niedawno dwie odsłony konkursu pod hasłem „Zupy to nasza specjalność” – jedną dla klien-tów hipermarketów, zaś drugą skierowaną do czytelników magazynów kulinarnych. Jakie warianty z portfolio poszczególnych pro-ducentów rotują najlepiej? Nie wszystkie fir-my chcą ujawniać takie informacje. Z danych przekazanych przez Unilever Polska wynika, że w czołówce wariantów oferowanych przez fir-mę znajdują się takie pozycje, jak: Amino Zupa Rosół z Kury, Amino Zupa Pomidorowa, Ami-no Barszcz Czerwony, Amino Zupa Gulaszowa, Knorr Nudle Zupa ser w ziołach, Knorr Nudle Zupa Diabolo Pomidoro oraz Knorr Nudle Zupa Amore Pomidore. Zdaniem przedstawicielki Nestlé Polska, bar-dziej wyszukane warianty mogą się spraw-dzić na rynku, jeśli odpowiadają potrzebom

łeczne: coraz więcej kobiet przyznaje głośno, że nie lubi bądź nie potrafi gotować, za to do kuchni garnie się więcej panów. No i wszyscy mają coraz mniej czasu na gotowanie w spo-sób tradycyjny, dlatego zupa instant traktowa-na jest powszechnie jako baza skracająca czas przygotowania treściwego posiłku.

Siła konkursu

Kategoria rządzi się własnymi prawami, gros klientów kupuje tradycyjne, sprawdzone sma-ki, które kojarzą się z domowym jedzeniem. Polski konsument najchętniej sięga po zupy pomidorową, rosół i serową. – Polacy są raczej tradycjonalistami – mówi Jerzy Kurowski, dy-rektor ds. handlu i marketingu w firmie Cykoria, która ma w ofercie zarówno zupy do gotowa-nia, jak i instant. Jak opowiada Agnieszka Grodzka, nowości nie odgrywają w przypadku tych wyrobów tak dużej roli, jak to jest w przypadku innych produktów żywnościowych. – Nawet jeśli pro‑ducent zdecyduje się na wprowadzenie nowo‑ści, nie wpływają one na zatrzymanie tendencji spadkowej. Można powiedzieć, że tylko częścio‑wo rekompensują spadek – mówi Grodzka. Jerzy Kurowski przyznaje, że wprowadzenie produktu do sklepów poprzedzone jest żmud-ną analizą rynku, trendów kulinarnych itp. Trze-ba wyczuć potrzeby, opracować skład wyrobu, przemyśleć szatę graficzną opakowania, a na końcu przeprowadzić kosztowny i skompli-kowany proces wprowadzenia produktu do wszystkich kanałów dystrybucji.

Producenci przyznają, że miniony rok nie należał do łatwych. Kategoria zup instant okazała się mało odporna na za-wirowania makroekonomiczne i już od

połowy 2009 roku sprzedaż malała. – Spadek wartości sprzedaży zup błyskawicznych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spowodowany był głównie czynnikami ekonomicznymi. Konsumenci w pierwszej kolejności rezygnowali z zakupu m.in. tych kategorii, które nie są artykułami pierwszej potrzeby. Jednak w ostatnim czasie zarysował się delikatny wzrost sprzedaży ilościowej. To świetny sygnał dla producentów, tym bardziej że Polska jest największym rynkiem zup błyskawicznych w Europie – przekonuje Agnieszka Grodzka z Unilever Polska. Rocznie Europejczycy wyda-ją na produkty tego typu 85 mln euro. Liderem rynku (z udziałem przekraczającym 60 proc.) jest koncern Unilever, który na polskim rynku posiada w portfolio marki Knorr i Amino. Polacy zjadają rocznie około 208 mln zup in-stant. – To dużo, choć w 2009 roku konsumpcja była znacznie wyższa, bo wyniosła 223 mln to‑rebek – mówi Małgorzata Niklowska z działu wyrobów kulinarnych Nestlé Polska (marka Winiary).Jak zwraca uwagę Arkadiusz Tusznio z Unile-vera, rozwojowi kategorii sprzyjają zmiany spo-

Buliony Domowa Kuchnia Winiary� Nowe Buliony Domowa Kuchnia marki Wi-niary są teraz dostępne w trzech wariantach: Rosół Drobiowo-Wołowy, czyli kombinacja aromatów dwóch dopełniających się rodzajów mięs, połączonych w odpowiednich propor-cjach; Rosół Drobiowy z włoszczyzną oraz Bulion z Grzybami Leśnymi. Wraz ze zmianą receptur pojawiło się też nowe pogrupowanie asortymentu bulionów, według trzech przejrzy-stych kategorii i trzech poziomów cenowych. OPaKOWanIa: 60 i 120 gSUgeROWane Ceny: 2,37 i 4,49 zł

PROdUCent: Nestlé Polska

Złociste Nuggetsy Kamis� Dzięki Złocistym Nuggetsom Kamis można prędko przy-gotować w domu Nuggetsy – kawałki kurczaka otoczone złocistą, aroma-tyczną, chrupiącą, skórką. Nowość dostępna jest w trzech warian-tach: klasycznym, pikantnym i z sezamem. To mieszanki natu-ralnych składni-

ków i aromatycznych przypraw, nie zawierają glutaminianu sodu. Każde opakowanie zaopa-trzone jest w czytelny, obrazkowy przepis na Nuggetsy.OPaKOWanIe: 90 gReKOMendOWana Cena: 2,60 zł

PROdUCent: Kamis

Soser marki Winiary� Soser marki Winiary to uniwersalna baza, która nadaje smak i poprawia konsystencję domowych sosów. Soser można używać na wiele różnych sposobów, np. do duszenia, nadaje się też do doprawienia i zagęszczenia sosu z pieczonego mięsa. Użyty w trakcie sma-żenia, podkreśli smak potrawy. Nowość dobrze komponuje się z drobiem, schabem i wołowi-ną. Nie zawiera dodatku glutaminianu sodu i konserwantów. OPaKOWanIe: 150 gSUgeROWana Cena detalICZna: 4,50 zł

PROdUCent: Nestlé Polska

Przeciętna polska rodzina zjada litr zupy dziennie. Coraz częściej domowe gotowanie zastępują produkty z torebki – nudle, zupy do gotowania czy jednoporcjowe zupki błyskawiczne, które wystarczy zalać wrzątkiem.

Zupy chińskie (nudle): segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoW torebce foliowej 98,6 97,1W plastikowym kubeczku 1,4 2,9

Zupy do zagotowania: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoW torebce 99,9 99,8W kartonie 0,1 0,2

Zupy instant: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoW torebce 69,0 92,2W słoiku 31,0 7,8

Zupy gotowe (mokre): segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoW torebce 34,7 43,1W kartonie 50,0 35,6W puszce 8,3 10,4W słoiku 5,8 9,7W butelce 1,2 1,2

Zupy: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Format Chińskie (nudle) do zagotowania Instant gotowe (mokre) RaZeMHipermarkety 11,7 12,3 13,1 22,6 12,7Supermarkety 40,4 33,5 32,9 41,2 36,5Duże sklepy spożywcze 11,1 14,0 12,9 11,5 12,5Średnie sklepy spożywcze 21,8 22,1 24,9 16,7 22,4Małe sklepy spożywcze 15,0 18,1 16,2 8,0 15,9

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Polska jest dla zup błyskawicznych największym

rynkiem w europie

Zupy: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoZupy chińskie (nudle) 36,2 40,3Zupy do zagotowania 42,0 30,3Zupy instant 19,4 25,1Zupy gotowe (mokre) 2,4 4,3

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

ZUPY INSTANT

W ciągu roku zjadamy ponad dwieście milionów zup w proszku

Fot.

Seba

stian

Szcz

epan

iak

42 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) R A P O R TK U L I N A R I A

Page 45: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 43

REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

Winiary Wiad Handlowe_258x170.pdf 1 07/02/2011 16:14

wersjach, zaś Winiary Bukiet Warzyw to smaki warzywne z dodatkiem błonnika. Wiodący producenci nieustannie udoskonalają swoje wyroby. Większość firm deklaruje, że ich produkty nie zawierają konserwantów i wzmac-niaczy smaku, przekonując, iż walory te zapew-niają kompozycje suszonych warzyw i ziół. Nic dziwnego, że wizerunek zup w proszku zmienia się – coraz więcej osób uważa, iż dania na ich bazie mogą stanowić pełnowartościowy posiłek i element zrównoważonej diety.

anna Krężlewicz

półki sklepowej posługujemy się zasadami usta‑nowionymi z uwzględnieniem wielu czynników. Pod lupę zostały tutaj wzięte zachowania kon‑sumentów, ale również oczekiwania oraz cele producentów i klientów – zdradza Agnieszka Grodzka. Konsument, stojący przy półce z artykułami żywnościowymi, kieruje się przede wszystkim marką. W przypadku zup błyskawicznych, na pierwszym miejscu jest jednak smak, co ma związek z podziałem na tzw. zupy chińskie i tradycyjne. Podział kategorii na marki pokrywa się z kla-syfikacją według profili smakowych, ponieważ główni producenci mają je mocno skonkrety-zowane. I  tak, Vifon specjalizuje się w sma-kach chińskich, Amino i Winiary (linia Zupy Jak u Mamy) – w smakach tradycyjnych, Knorr – także w smakach tradycyjnych i z różnych zakątków świata, w bardziej „młodzieżowych”

konsumentów. – A zadaniem dobrego markete‑ra jest rozpoznanie tych potrzeb i przełożenie ich na ofertę produktową – podkreśla Małgorzata Niklowska. Producenci czerpią wiedzę na temat preferen-cji konsumentów nie tylko z wywiadów z nimi, ale także śledząc dyskusje na forach interneto-wych. Modne jest też zakładanie profilu marki na portalu społecznościowym Facebook.

Konsument przy półce

Producenci wnikliwie analizują dane dotyczą-ce sprzedaży, zachowań konsumenckich itp. Dopiero na tej podstawie tworzą planogram, czyli rodzaj wykresu, który przedstawia układ produktów na półce. Nie ma mowy o impro-wizacji: duże firmy, jak Unilever czy Nestlé, mają wyspecjalizowane działy, które zajmują się zarządzaniem kategorią. – Przy planowaniu

Konsumenci najchętniej sięgają po zupy pomidorową,

rosół i serową

Fot.

123R

F

Ta półka na siebie pracuje

Warszawski Supersam w pobliżu stacji metra Wila-nowska może pochwalić się asortymentem obejmu-jącym ponad 25 000 SKU. Na ofertę kulinarną składa się kilkaset produktów rozłożonych na dwóch dłu-gich na kilkanaście metrów regałach – każdy ma po sześć półek. W dziale wyrobów kulinarnych można kupić przede wszystkim produkty marek Winiary oraz Knorr. – Staramy się, żeby klient miał jak naj‑większy wybór. Dlatego uzupełniająco mamy wyro‑by innych marek, ale one sprzedają się w śladowych ilościach – tłumaczy Marek Łukasiewicz, zastępca kierownika sklepu. Przyczyny upatruje we wzmożo-nej aktywności reklamowo-marketingowej obydwu koncernów – Nestlé i Unilever. Nowości znajdują wielu nabywców, jednak po okresie boomu na nowy

produkt, jego sprzedaż stabilizuje się, a najmniej popularne pozycje znikają z rynku. W Supersamie brandy Winiary i Knorr reprezentowane są przez zbliżoną liczbę wyrobów, które pomagają rozkła-dać przedstawiciele handlowi. – Doskonale wiemy, czego i ile się sprzedaje, a bazując na aktualnych wy‑nikach, przydzielamy przedstawicielom odpowiednią ilość miejsca do zagospodarowania – tłumaczy Ewa Lubaszko, dyrektor handlowy Spółdzielni Spożyw-ców Supersam. Wyroby kulinarne leżące na półkach pochodzą z  różnych hurtowni – sklep korzysta głównie z oferty Polmarsu, a także Tradisu i Marspolu. Ewa Lubaszko przykłada dużą wagę do oferty kulinar-nej Supersamu. – To pracująca na siebie półka, która ma znaczący udział w całościowej sprzedaży sklepu – konkluduje nasza rozmówczyni.

– Knorr i Winiary zdominowały półkę z artykułami kulinarnymi; propozycje innych firm sprzedają się w śladowych ilościach – mówi marek Łukasiewicz, zastępca kierownika stołecznego Supersamu

Fot.

Seba

stian

Szcz

epan

iak

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 43R A P O R TK U L I N A R I A

Page 46: Wiadomosci Handlowe II 2011

44 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

REKLAMA

liderów, warto też zarezerwować nieco miejsca na produkty innych marek. Kategoria kulinarna jest na tyle kluczowa, że stawiając na bogac-two jej oferty dajemy sygnał klientowi, iż nasza placówka należy do dobrze zaopatrzonych. Zaraz po marce, która jest pierwszym kryterium podziału półki (nadrzędny element drzewa decyzyjnego konsumenta), istotny jest smak. Innym kluczowym elementem przy zakupie jest gramatura. Inaczej należy budować eks-

Polska za Nielsen (patrz wykres), powołując się na dane z pierwszej połowy 2010 roku, wariant drobiowy odpowiada za połowę sprzedaży. W następnej kolejności kupowane są buliony wołowe, dalej pieczeniowe, warzywne, aż wresz-cie wspomniane grzybowe. Jako że producen-ci rozwijają swoje portfolio o kolejne produkty, jeśli na półce pozostało nieco miejsca, możemy dołożyć po kilka sztuk bardziej niszowych wa-riantów – np. z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego czy z oliwą i ziołami.Na półce koniecznie muszą znaleźć się aktualne nowości wspierane intensywnymi kampaniami reklamowymi. W okresie wsparcia marketingo-wego poszczególne produkty poprawiają swo-ją rotację nawet kilkakrotnie. Jak podkreślał kilka miesięcy temu na ła-mach „WH”* Tomasz Łapacz, odpowiedzialny za kostki rosołowe w firmie Unilever Polska, istotnym elementem różnicującym kostki jest lojalność wobec sprawdzonej marki. Okazuje się, że wyższą lojalność mają jedynie mokre zupy w kartonie. I właśnie marką należy się kierować, budując ekspozycję z bulionami. Oczywiście, najlepsze miejsce zapewnić dla najbardziej znanych i rozpoznawalnych bran-dów. W przypadku bulionów, rynek jest po-dzielony między dwóch silnych graczy, którzy nie szczędzą nakładów finansowych na rekla-mę i stawiają na innowacyjność produktów. Zarówno marki Knorr, jak i Winiary, bo właśnie o nich mowa, regularnie wprowadzają na rynek nowości. Ostatnio choćby głośno było o Warzy-lionie wprowadzonym przez właściciela marki Winiary, Knorr zaś systematycznie rozwija swo-ją rodzinę Bulionetek. Oczywiście, poza dwójką

Półka z bulionami powinna być zorgani-zowana w pobliżu kategorii kulinarnej, niedaleko zup w proszku oraz zup mo-krych, a także w sąsiedztwie przypraw,

głównie tych w płynie. Sprzedaż wzrośnie, jeśli powtórzymy ekspozycję w innych częściach sali sprzedaży – najlepiej przy świeżych warzy-wach czy mięsie, a jeśli brak miejsca na to nie pozwala – warto przypomnieć klientowi o bu-lionach przy kasie. Na ekspozycje dodatkowe najbardziej nadają się specjalnie przeznaczone do tego celu stojaki – te, które oferują czołowi producenci, a są nimi Unilever Polska z mar-ką Knorr oraz Nestlé Polska, właściciel marki Winiary – są zgrabne i nie zajmują zbyt wiele miejsca. Jeśli chodzi o smaki, to pamiętajmy, że wariant grzybowy zdecydowanie wyróżnia się sezonowością. W okresie jesienno-zimowym, szczególnie przed świętami, dodatkowy stojak potrafi wypracować nawet dwukrotnie większą sprzedaż. Najwięcej miejsca należy poświęcić jednak kost-kom o smaku drobiowym, gdyż to po nie najczę-ściej sięgają konsumenci. Jak podaje Unilever

Lojalność wobec brandu jest jednym z najważniejszych elementów różnicujących kostki bulionowe. Właśnie ten fakt należy wziąć pod uwagę w pierwszej kolejności, budując półkę z tego typu asortymentem.

ZARZĄDZANIE KATEGORIĄ BULIONÓW

Pierwszeństwo mają znane i rozpoznawalne marki, w drugiej kolejności liczy się smak

Kostki rosołowe są zwykle kupowane na zapas,

dlatego półka powinna odzwierciedlać poziom rotacji

Półka z bulionami powinna być zorganizowana w pobliżu kategorii kulinarnej, niedaleko zup w proszku oraz zup mokrych, a także w sąsiedztwie przypraw, głównie tych w płynie

Buliony: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoW kostce 95,7 94,2W płynie 4,3 5,7 Drobiowy 52,8 52,7Wołowy 14,2 14,3Warzywny 9,1 6,9Mięsny/pieczeniowy 5,0 4,8Cielęcy 3,8 4,0Grzybowy 3,1 4,8Drobiowo-wołowy 2,8 3,3Drobiowo-warzywny 2,7 3,3Z oliwą z oliwek 0,4 0,5Pozostałe smaki 6,1 5,4

Buliony: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety 16,1Supermarkety 38,7Duże sklepy spożywcze 13,4Średnie sklepy spożywcze 19,1Małe sklepy spożywcze 12,7

Fot.

Unile

ver P

olska

Źródło: Unilever Polska za Nielsen, luty-lipiec 2010, cała Polska

Buliony: udziały poszczególnych smaków – wartościowo (w proc.)

Wołowy13

drobiowy 50

Pieczeniowy 5

Warzywny 5

grzybowy 5

Inne 22

pozycję bulionów w tzw. sklepie tradycyjnym, gdzie klienci najchętniej sięgają po mniejsze opakowania (60 g, 3 l), a inaczej w hipermar-kecie, gdzie sprzedaż zdominowały większe produkty (180 g, 9 l). Istotnym elementem jest liczba dostępnych produktów – kostki są zwy-kle kupowane na zapas, zatem półka powinna odzwierciedlać poziom rotacji. (U)

* „Buliony wśród jesiennych hitów sprzedaży” , Wiadomości Handlowe”, październik 2010

Buliony to kategoria o jednym z najwyższych wskaźników

lojalności wobec marki

44 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) R A P O R TK U L I N A R I A

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, sierpień 2009-lipiec 2010

Page 47: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 45

REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

WiadHand_Winiary_258x170.pdf 1 07/02/2011 12:30

firma Nestlé Polska wprowadziła Kostkę do Smaku Winiary, która zawiera o połowę mniej tłuszczu i o jedną czwartą mniej soli, zaś Unile-ver zaproponował Bulionetkę Knorr z obniżoną o 40 proc. zawartością soli i z zawartością tłusz-czu również niższą o połowę, w porównaniu do standardowych bulionów w kostkach. Ponadto, w ubiegłym roku większość bulionów Knorr, poza odświeżonym wyglądem, zyskała nowe prozdrowotne receptury. Na przełomie 2010 i 2011 roku Nestlé Polska zaproponowała Warzylion – połączenie po-szatkowanych warzyw i bulionu. Można nim przyprawiać sosy, mięso i zupy, które uzyskają w ten sposób apetyczny zapach warzyw. W lu-tym i marcu producent przeprowadzi akcję marketingową promującą tę nowość. (aK)

Buliony to produkty kojarzone z przypra-wami. Powinny zatem znaleźć się w ich są-siedztwie. Buliony używane są przede wszystkim do zup, a także do dań na bazie mięsa. Kategoria ta rozwija się głównie dzięki innowacyjnym no-wościom. Przede wszystkim chodzi o wyroby w nowych formatach, jak np. Bulionetka Knorr. To produkt w postaci żelu przeznaczony do drugich dań. Jego producent – Unilever Polska – proponuje też nowe Bulionetki pieczeniowe, które doskonale komponują się z daniami pol-skiej kuchni, takimi jak zrazy czy pulpety. Podobnie jak w przypadku innych kategorii spożywczych, producenci bulionów zmody-fikowali niedawno receptury, wychodząc na-przeciw oczekiwaniom konsumentów. I tak,

Anna skowrońska, zastępca kierownika jedne-go z warszawskich sklepów spółdzielczej sieci handlowej Mokpol, nie ukrywa, że w jej placówce wyroby kulinarne stanowią bardzo istotną grupę produktów. – Dziś dla wielu ludzi liczy się przede wszystkim czas przygotowania posiłku, dlatego produkty instant są jednymi z istotniejszych w na‑szej ofercie – mówi Skowrońska. Na półkach moż-na znaleźć ponad 100 różnych artykułów, które są uzupełniane podczas cotygodniowej dużej do-stawy. Kulinarna oferta sklepu zdominowana jest przez produkty Winiary oraz Knorr. Dowożony do sklepu towar pochodzi z hurtowni i często o prze-wadze liczby SKU jednego z tych brandów nad drugim decydują aktualne promocje. – Rynek jest

zdominowany przez dwie marki, ale nie tylko one znajdują nabywców. U nas bardzo dobrze sprzeda‑ją się – zapewne ze względu na niższą cenę – zupy instant Amino – mówi Skowrońska. W Mokpolu, funkcjonującym w tym miejscu od kilkudziesię-ciu lat, robi zakupy wielu stałych klientów, którzy chętnie sięgają po nowości. – Ludzie często pyta‑ją nas o nowe produkty, których reklamę zobaczyli w telewizji. Niestety, czasami tych wyrobów nie ma jeszcze w hurtowniach. Z tego co widzę, klienci są bardzo podatni na działania marketingowe, a ich gusta kształtowane przez reklamy szybko się zmie‑niają – mówi Skowrońska. Jednymi z topowych produktów w ofercie kulinarnej sklepu są zupy instant oraz kostki rosołowe.

W sklepie spółdzielczej sieci Mokpol na warszawskim Służewie klienci poszukują zazwyczaj konkretnych produktów, które zobaczyli w telewizji

Fot.

Seba

stian

Szcz

epan

iak

Bulion nie tylko w kostceNiedaleko siedziby Telewizji Polskiej, przy ul. Woronicza znajduje się mały, osiedlowy sklep należący do sieci Żabka. Asortyment wyrobów kulinarnych nie jest zbyt szeroki i obejmuje niewiele ponad 50 SKU. Przycho-dzą tu głównie stali klienci, a koszyk produk-tów nie ulega dużym zmianom. – Centrala decyduje o asortymencie i przygotowuje goto‑we listy. Teoretycznie możemy wybierać pomię‑dzy konkretnymi produktami, ale dużego pola manewru nie ma – mówi Paweł Kraśniewski, syn ajenta sklepu. Wbrew ogólnie panującym trendom, półki nie zdominowali dwaj głów-ni dostawcy kostek rosołowych, bulionów, sosów, fixów i zup instant, czyli Knorr oraz Winiary. Wspomniane marki mają ilościową

przewagę nad produktami Amino, Vifon oraz Unilevera, ale nie jest ona aż tak przytłacza-jąca, jak w wielu innych sklepach z produkta-mi szybko rotującymi. – Najwięcej nabywców znajdują Nudle Knorr oraz zupki instant Vifon – wyjawia Paweł Kraśniewski. Choć segment fixów jest obecnie jednym z  najprężniej rozwijających się w grupie kulinariów, pro-dukty te kupowane są najczęściej w dużych sklepach, gdzie znajdują się również stoiska mięsne. Takiego w małej osiedlowej Żabce nie ma, a więc i fixy rotują nieco słabiej. Choć oferta kulinarna nie jest zbyt duża, pro-dukty te sprzedają się dobrze i muszą być uzupełniane podczas każdej dostawy, czyli aż trzykrotnie w ciągu tygodnia.

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 45R A P O R TK U L I N A R I A

W Żabce kulinaria są asortymentem uzupełniającym

Gusta klientów szybko się zmieniają

Page 48: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL46 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

Winiary WiadHandlowe wyspa 126x120.pdf 1 07/02/2011 12:44

Czas przyrządzenia: 60 minut liczba porcji: 4składniki: • 4 duże ziemniaki do pieczenia • opakowanie sera mozzarella (120 g) • ser pleśniowy blue (150 g)• 1 opak. przyprawy w minikostkach Czosnek Knorr • 2 opak. przyprawy w minikostkach Pietruszka Knorr • przyprawa Delikat 75 g

sposób przygotowania: 1. Ziemniaki piec w piekarniku w temperaturze 145°C

przez 60 minut2. Po upieczeniu ziemniaki wydrążyć, miąższ wymieszać

z połową startego sera3. Wkruszyć Mini Kostki Knorr do serów i doprawić

przyprawą Delikat 4. Nadziać ziemniaki, a wierzch posypać resztą sera

i zapiekać 15 minut w 180°C Źródło: www.knorr.pl

Czas przyrządzenia: 35 minut liczba porcji: 5składniki: • 4 łyżki mąki • przyprawa w minikostkach Czosnek Knorr • łyżka pieprzu • łyżka przyprawy Delikat Knorr • pół kostki margaryny• dwie cebule • 15 g szynki • trzy ząbki czosnku • puszka pomidorów• vegeta, pieprz, papryka w proszku • 3 woreczki ryżu• puszka kukurydzy • duża czerwona papryka • kilogram filetu z kurczaka sposób przygotowania: 1. Filety umyć i przekroić wzdłuż 2. Przygotować panierkę: mąkę, paprykę, pieprz

i vegetę, czosnek w proszku wymieszać razem i obtoczyć filety, roztopić margarynę i podsmażyć filety z obu stron na złoto, wyłożyć je na talerz, na tłuszczu z filetów usmażyć pokrojoną cebulkę, dodać pokrojoną w kostkę paprykę, szynkę i dusić na wolnym ogniu, wsypać pomidory i gotować 10 minut na małym ogniu

3. Ułożyć na warzywach filety i jeszcze trochę dusić razem, na koniec dodać roztarty czosnek i doprawić do smaku

4. Ugotować ryż. Podawać kulkę ryżu i filet z potrawką. Udekorować kukurydzą, posypać zieleniną

Źródło: www.knorr.pl

Konsumenci, a właściwie konsumentki – bo głównymi odbiorcami sosów są aktywne za-wodowo kobiety w wieku 25-49 lat – wybie-rając produkty kierują się przede wszystkim smakiem, sos ma bowiem pasować do dania i smakować wszystkim członkom rodziny. – Sosy do gotowania najczęściej kupują kobiety – głównie pracujące mamy, które codziennie mu‑szą godzić ze sobą obowiązki domowe z zawo‑dowymi. Potrafią gotować, ale czasem brakuje im czasu na zrobienie pełnego obiadu od A do Z i żeby wykończyć ze smakiem danie używają sosów w torebkach. Używają więc ich dla wygo‑dy – albo nie mają czasu na przygotowanie sosu, albo przepis na sos jest zbyt skomplikowany. I do takich właśnie konsumentek kierowane są prze‑kazy reklamowe – wyjaśnia Marta Magierek.Nowinki w obrębie kategorii są mile widziane, szczególnie te, które wzbogacają smak potraw kuchni polskiej. Wiele nowości opiera się na znanych smakach, ale wzbogaconych o nowe dodatki. Istotnym kryterium wyboru produk-tu pozostaje marka. – Coraz więcej osób patrzy też na skład wyrobu. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, wzbogaciliśmy portfolio o sosy w torebkach bez dodatku glutaminianu sodu,

takie jak nasze zeszłoroczne nowości, czyli Sos do Bitek Wieprzowych i Sos do Ryby – podkreśla Katarzyna Sadowska.Cena w przypadku sosów odgrywa znaczącą rolę. Konsumenci są otwarci na akcje promocyj-ne i konkursy. Aby sosy instant lepiej się sprze-dawały, należy wprowadzić zmiany w sposobie zarządzania tą kategorią na półce oraz poszerzyć

konsumenci kupują Sos borowikowy oraz my‑śliwski – dwa czołowe warianty z linii Menu ze smakiem, dedykowanej dla najbardziej wymaga‑jących konsumentów. Wśród sosów Amino kró‑luje Sos boloński, tuż za nim jest Sos pieczeniowy ciemny – opowiada Marta Magierek.Jeśli chodzi o  firmę Cykoria, sosy stanowią 15  proc. sprzedawanych przez nią koncen-tratów obiadowych. Jak zapewnia Jerzy Kurowski, dyrektor ds. handlu i  marketin-gu, produkty marki Cykoria dostępne są we wszystkich kanałach dystrybucji. Sprzedaż utrzymuje się na podobnym poziomie przez cały rok, choć przed Wielkanocą i Bożym Na-rodzeniem widać wzrosty.

Według szacunków Nielsena, wartość kategorii sosów w torebkach do gotowania szacowana jest na 147 mln zł. – Mimo że jego wartość w sto‑sunku do 2009 roku nieznacznie, bo o 1,2 proc., spadła, to śmiało można powiedzieć, że rynek ten charakteryzuje się dużą stabilnością i w dalszym ciągu stanowi bardzo ważną część kategorii ku‑linarnej, jaką są sosy do potraw – komentuje Marta Magierek z Unilever Polska, właściciela marek Knorr i Amino.Od lat, niezmiennie, ponad 90 proc. rynku so-sów do gotowania należy do dwóch graczy – Nestlé z marką Winiary (54,5 proc. udzia-łów wartościowych) oraz Unilever z markami Knorr i Amino – łącznie 36,1 proc. udziałów (dane udostępnione przez Unilever Polska, za Nielsen – udziały wartościowe sosów suchych do gotowania w okresie od października do listopada 2010, cała Polska). Jak mówi Katarzyna sadowska z działu wyro-bów kulinarnych Nestlé Polska, blisko połowę rynku sosów (44 proc.), stanowią produkty pie-czeniowe. Za nimi plasują się sosy grzybowe i pieczarkowe (udziały wartościowe po około 25 proc.), zaś kolejne to warianty pomidoro-we (18 proc. wartości sprzedaży). – Najchęt‑niej kupowanymi produktami w  tej kategorii są trzy pozycje marki Winiary: Sos Pieczeniowy Ciemny, do którego należy 14 proc. rynku, Sosy Pieczeniowy Jasny (7 proc.), oraz Sos Pieczarko‑wy, z udziałem na poziomie 6,1 proc. – podaje Katarzyna Sadowska. W ubiegłym roku marka rozszerzyła ofertę o nowe sosy: Do Ryby i Do Bitek Wieprzowych. Oferta innego istotnego gracza – marki Knorr – powiększyła się niedawno o Sos do Piecze-ni z Zielonym Pieprzem oraz Sos do Pieczeni z Grzybami. – Największą popularnością cieszy się Sos do pieczeni ciemny Knorr. Równie chętnie

SOSY INSTANT

Konsument idzie za smakiemZnaczący segment rynku kulinarnego, jakim są sosy, ostatnio nieco wyhamował. Na razie trudno orzec, czy to długoterminowy trend, czy jedynie chwilowa zadyszka.

Z PÓŁKI DO GARNKA – PRZEPISY NA CIEKAWE DANIA

Wypróbuj i podaj dalej!Bogactwo smaków w przypadku kategorii kulinarnej najlepiej oddają przepisy na różnorodne dania. Zaczerpnęliśmy je ze stron internetowych producentów, licząc, że staną się dla Was i Waszych klientów ciekawą inspiracją. Smacznego!

głównymi odbiorcami sosów są aktywne zawodowo

kobiety w wieku 25-49 lat

Rynek sosów do gotowania wart jest rocznie ponad 147 mln zł

Ziemniak pieczony z serem

Filety z kurczaka po hiszpańsku

Czas przyrządzenia: około 40 minutliczba porcji: 4składniki:• 60 dag wieprzowiny od szynki • ajvar (pasta z gotowanej lub pieczonej papryki)• 4 dag kulena • jajko ugotowane na twardo • 4 łyżki oleju • 20 dag pieczarek • sól, czosnek, • 1 łyżka Vegety • 2 łyżki kwaśnej śmietany • wino do smaku • ostra papryczka chili • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej • natka pietruszki

sposób przygotowania:1. Przygotować 4 sznycle, rozbijając lekko mięso. Posmarować

ajvarem, na każdy położyć dwa cienkie plastry kulena i ćwierć jajka. Zawinąć sznycle i spiąć je wykałaczkami

2. Zrazy posolić i obsmażyć na oleju ze wszystkich stron. Dodać papryczkę. Dusić, dolewając wody według uznania, dopóki nie będą miękkie

3. Wyjąć sznycle i papryczkę na talerz. Na powstałym w trakcie duszenia tłuszczu przysmażyć pokrojone pieczarki, dodać posiekanego czosnku i Vegety

4. Dolać wody, włożyć ponownie sznycle do garnka i krótko poddusić. Pod koniec dodać wina i śmietany zmieszanej z mąką ziemniaczaną. Posypać siekaną natką pietruszki. Podawać z gotowanymi ziemniakami albo purée ziemniaczanym

Źródło: www.podravka.pl

Sznycel wieprzowy zawijany

46 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) R A P O R TK U L I N A R I A

Page 49: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 47

REKLAMA

konkurencyjną. Produkty są reklamowane m.in. w prasie kobiecej i na nośnikach zewnętrznych. Marki Knorr i Winiary odpowiadają za ponad 96 proc. sprzedaży całej kategorii fixów. Brand managerowie przyznają, że przed nowym graczem stoi trudne zadanie przezwyciężenia obecnych przyzwyczajeń konsumentów.

Woreczki to hit

Sprzedaż fixów rośnie głównie za sprawą nowo-ści i innowacji. Przebojem okazały się woreczki do pieczenia dołączane do saszetek. Pierwszy wprowadził, je Nestlé Polska, właściciel marki Winiary. – Produkty z woreczkiem stały się hitami sprzedaży. Są to obecnie najważniejsze warian‑ty w naszej ofercie. Wszystkie należą do ścisłej czołówki sprzedaży w ramach całego rynku. To właśnie „soczyste” produkty Pomysł na... z wo‑reczkiem w największym stopniu odpowiadają za rozwój kategorii. Obecnie Pomysły na... z wo‑reczkiem to 27 proc. rynku tego typu produktów – opowiada Agata Balcerowska z działu wyro-bów kulinarnych Nestlé Polska, powołując się

cie znajduje się lista zakupów i przepis. Linia pojawiła się w sprzedaży w sierpniu 2010 roku, składa się na nią pięć propozycji (dwa rodzaje za-piekanek, dwa dania na bazie kurczaka i ryba). – Nasza oferta jest unikalna. Produkty Danie ze Smakiem Kamis to mieszanki przyprawowe, które nie zawierają takich dodatków, jak sproszkowany olej i jajka, śmietanka czy ser. Nie mają w składzie również glutaminianu sodu. Jesteśmy przekonani, że linia ta znajdzie swoje miejsce na rynku – mówi sylwia Kalska z Kamisu. Twierdzi, że takie atuty, jak receptura oparta na naturalnych składnikach i atrakcyjna cena, zapewniają firmie przewagę

Detaliści przywykli, że miejsce na pół-ce z fixami dzielą między siebie dwie marki – Winiary Pomysł Na... i Knorr Fix, które prowadzą dość wyrównaną walkę

o portfele klientów. Teraz do tej rywalizacji chce się włączyć trzeci konkurent – Kamis, który ofe-ruje produkty z linii Danie ze smakiem Kamis. Choć przedstawiciele tej firmy przekonują, że ich produkt nie jest typowym fixem, a mieszan-ką ziół, przypraw i warzyw, Danie ze smakiem... – tak jak wyroby marek Knorr i Winiary – pozwala skrócić czas przygotowania konkretnej potrawy, gwarantuje powtarzalność smaku, a na etykie-

FIXY

Klienta ciągnie do nowościNa dziesięć polskich gospodarstw domowych już w sześciu przynajmniej raz przygotowano danie na bazie fixów. Wartość tego rynku przekracza 220 mln zł. To łakomy kawałek spożywczego tortu, dlatego nie powinien dziwić fakt, że do gry wchodzą kolejni producenci.

ekspozycję. Warto też otworzyć się na promocje skierowane wprost do konsumentów. Najbar-dziej efektywnymi sposobami na pobudzanie sprzedaży są dodatkowe miejsca ekspozycyjne – szczególnie te o największym natężeniu ru-chu w sklepie. Sens ma też wykładanie sosów w okolicach produktów komplementarnych, czyli mięs, makaronów i kasz. (aK)

sosy suche/fixy: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoDo makaronu 28,9 23,5Do ryżu 14,9 14,2Do zapiekanki 7,7 7,0Inne 48,5 55,3

Kuchnia polska 34,3 31,2Kuchnia włoska 29,0 23,6Kuchnia chińska 7,7 7,0Kuchnia meksykańska 0,7 0,8Pozostałe 28,3 37,4

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

sosy suche/fixy: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety13,0

Supermarkety38,4

duże sklepy spożywcze

15,1

średnie sklepy spożywcze

18,2

Małe sklepy spożywcze

8,3

Dalszy ciąg na stronie 48

Czas przyrządzenia: 15-20 minutliczba porcji: 4 składniki: • 1 saszetka sosu do bitek Winiary• 8 suszonych śliwek • 2 filety z kurczaka (400 g)• 2 łyżki mąki pszennej • 4-5 łyżki oleju• sól, pieprz, majeranek

sposób przygotowania: 1. Śliwki namoczyć2. Filety pokroić na małe sznycle, rozbić bardzo cienko przez

folię spożywczą, oprószyć solą, pieprzem, majerankiem i mąką

3. Smażyć na bardzo gorącym tłuszczu po 2-3 minuty z każdej strony, zsunąć

4. Dodać śliwki, smażyć 5 minut. Sos rozprowadzić w 300 ml wody, wlać do mięsa i dusić razem 3 minuty

źródło: www.winiary.pl

Czas przyrządzenia: około 20 minutliczba porcji: 4składniki:• szklanka ryżu • kostka bulionowa z kurczaka• sól czosnkowa Kamis• pół szklanki mrożonej mieszanki warzywnej• curry Kamis• po łyżce drobno siekanej czerwonej

papryki i cebuli

• olej do smażenia• pieprz czarny mielony Kamissposób przyrządzenia:1. W garnku rozgrzać olej, dodać ryż i mieszając smażyć

przez 2 minuty2. Wlać 2 szklanki wody, dodać pozostałe składniki

i dobrze wymieszać3. Gotować do momentu aż ryż wchłonie wodę

i będzie miękki, od czasu do czasu mieszającŹródło: www.kamis.pl

Czas przyrządzenia: około 40 minutliczba porcji: 4składniki:• 75 dag schabu bez kości lub polędwiczek wieprzowych• przyprawa uniwersalna Kucharek• 1 łyżeczka pieprzu czarnego mielonego Prymat • 1 łyżeczka ziela angielskiego Prymat• 2 cebule • 1 zielona papryka • 2-3 twarde pomidory • 4 łyżki olejusposób przygotowania:1. Mięso umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem,

pokroić na cienkie plasterki, posypać przyprawą Kucharek, popieprzyć, posypać zielem angielskim, skropić olejem i odstawić w chłodne miejsce, aby skruszało

2. Cebule obrać i pokroić w grube plasterki. Paprykę umyć, osuszyć oczyścić z nasion i pokroić na kawałki

3. Mięso, cebule i paprykę nadziewać na przemian na metalowe rożenki

4. Przygotowane szaszłyki posypać przyprawą Kucharek, pieprzem, skropić olejem i opiekać na ruszcie po 6-8 minut z każdej strony

5. Podawać z pieczywem i sałatkąŹródło: www.prymat.pl

Czas przyrządzenia: 25 minutliczba porcji: 6 składniki:• 1 saszetka Sosu pomidorowego Winiary• 1 kostka mięsna Winiary• 500 g pieczarek • 500 g polędwicy wołowej• 2 łyżki oleju

sposób przygotowania:1. Polędwicę pokroić na długie, cienkie paski.

Obsmażyć na gorącym oleju2. Pieczarki oczyścić, pokroić, dodać do polędwicy3. Kostkę rozpuścić w gorącej wodzie (pół szklanki)

i podlać mięso. Dusić pod przykryciem ok. 10 minut4. Sos pomidorowy przyrządzić wg przepisu na opakowaniu,

połączyć z mięsem i pieczarkami. Zagotować. Podawać z kładzionymi kluskami lub pieczywem

Źródło: www.winiary.pl

Czas przyrządzenia: 4-5 godzin – marynowanie, 10 minut – pieczenieliczba porcji: 8 składniki: • Przyprawa na grilla czosnkowa Winiary• Sos barbecue Winiary • kilogram karkówki• 8 plastrów boczku wędzonego

sposób przygotowania: 1. Przyprawę połączyć z jogurtem 2. Mięso pokroić na plastry,

każdy naciąć w dwóch miejscach i przepleść paski boczku

3. Posmarować marynatą i pozostawić na 4-5 godzin4. Piec na rozgrzanym ruszcie około 10-15 minut.

Podawać z sosem barbecueŹródło: www.winiary.pl

Bitki drobiowe ze śliwkami Ryż z warzywami

Szaszłyki wieprzowe z cebulą

Boeuf Strogonov Czosnkowa karkówka

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 47R A P O R TK U L I N A R I A

Fot.

123R

F

Page 50: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL48 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

cenowej. Ponadto Polacy coraz mocniej przywią-zują się do marek, rośnie ich świadomość kulinar-na i chętniej eksperymentują w kuchni.

Mieszanki i naturalne konserwanty

– Najbardziej dynamiczne rozwijającym się seg‑mentem przypraw są mieszanki dedykowane konkretnym daniom i  właśnie tutaj mamy do czynienia z  największą kreatywnością produ‑centów – mówi Przemysław Pająk z Prymatu. Zdaniem dostawców, wspomniany segment stanowi główny motor wzrostu całego rynku. – W przypadku przypraw jednorodnych, rynek jest już nasycony i w zasadzie nie ma takiej przyprawy, której nie można byłoby kupić – twierdzi przed-stawiciel firmy Rowita. Miejsce na nowości jest wciąż w segmencie mieszanek przypraw, którego udział wartościowy w całym rynku wzrósł w cią-gu minionych trzech lat o 4,2 proc. – z 34,7 do 39,6 proc. (źródło: MEMRB). – Konsumenci są wciąż otwarci na nowe propozycje w tej kategorii. Poszukują ciekawych smaków i chętnie sięgają po mieszanki przyprawowe dedykowane konkretnym daniom lub kuchniom – komentuje Sylwia Kalska z Kamisu. Na popularność mieszanek przypraw wpływa kilka czynników, m.in. wzrost świadomo-ści kulinarnej Polaków oraz brak czasu na przygo-towywanie posiłków, rodzący zapotrzebowanie na szybkie i sprawdzone produkty, które gwa-rantują powtarzalny efekt. Właśnie w tym kie-runku swoją ofertę będzie rozwijał Kamis. Jedną z nowości w ofercie firmy jest linia produktów Dania ze smakiem. Są to naturalne mieszanki ziół, przypraw i warzyw, które stanowią gotową pro-pozycję dania obiadowego. – Podobnie jak fixy, gwarantują one powtarzalność smaku potraw, szybkość oraz prostotę w przygotowywaniu posił‑ku. Jednak receptura Dań ze smakiem bazuje na naturalnych składnikach: mieszance ziół, przypraw i warzyw gwarantującej unikalny smak – tłumaczy Sylwia Kalska. Nowe produkty Kamis nie zawiera-ją także glutaminianu sodu. Brak tego ostatniego składnika jest dość istotny. Dlaczego?

Papryka to papryka, a pieprz to pieprz?

Jak twierdzą sprzedawcy, klienci coraz chętniej poszukują produktów bez alergenów, wzmac-niaczy smaku oraz konserwantów. Tendencja ta jest coraz powszechniejsza, choć z pewnością jeszcze nie na tyle silna, by mówić o nowym trendzie na rynku. Niemniej jednak, właściciel jednego z internetowych sklepów z naturalny-mi przyprawami nie narzeka na brak klientów. – W niektórych produktach dostępnych w sklepach jest mnóstwo chemii, podczas gdy sztuczne konser‑wanty można zastępować naturalnymi – np. solą morską albo czosnkiem – mówi handlowiec.Widoczną tendencją na rynku przypraw jest rosnąca liczba produktów sygnowanych mar-kami własnymi sieci handlowych. Dla trzech czwartych Polaków najważniejszym kryterium

Tendencja ta powinna utrzymać się w perspekty‑wie kilku najbliższych lat – twierdzi sylwia Kalska z Kamisu. Jej zdaniem, wzrost wartościowy jest bardziej dynamiczny niż ilościowy, ponieważ konsumenci coraz chętniej stawiają na jakość i wybierają produkty markowe, z wyższej półki

Prognozujemy roczne wzrosty w kategorii przypraw suchych mniej więcej na pozio‑mie 2‑3 proc. ilościowo oraz 3‑5 proc. war‑tościowo, przy czym przewidujemy spadki

w kategorii uniwersalnej, a dynamiczny wzrost specjalistycznych mieszanek przyprawowych.

PRZYPRAWY

aktywność producentów napędza rynekPrzyprawy są jednym ze stabilniejszych segmentów rynku spożywczego i od kilku lat co roku notują regularny wzrost o kilka procent. Według szacunków, rynek ten będzie się wciąż rozwijał. Konsumenci w Polsce są otwarci na nowe propozycje. Poszukują ciekawych smaków i chętnie sięgają po mieszanki przyprawowe przeznaczone do konkretnych dań lub kuchni.

na dane Nielsena za okres październik-listopad 2010. Firma jest też zadowolona z  efektów wprowadzenia kolejnej nowości – Pomysłu na... soczystą karkówkę. Był to pierwszy produkt oferujący pomysł na całe danie. Natomiast pod koniec roku 2010 oferta Nestlé Polska wzboga-ciła się o dwa warianty dań jednogarnkowych, których dotychczas nie było na rynku. Ogółem, w 2010 roku Nestlé wprowadziło aż dziewięć nowości w obrębie kategorii. Ostatnio linia Winiary Pomysł na... została od-świeżona: producent ulepszył receptury i opa-kowania oraz dokonał zmian w segmentacji produktów. – Całą kategorię napędzają innowa‑cje i silna komunikacja marketingowa. W związku z tym, plany marki Winiary zakładają wprowadza‑

nie kolejnych nowości, którymi zaskoczymy konsu‑mentów, a przy tym odpowiemy na ich potrzeby. W najbliższym czasie będziemy wspierać nasze ostatnie nowości, czyli Pomysły na… dania jed‑nogarnkowe oraz Pomysły na… chrupiące kąski – zapowiada Agata Balcerowska.

Fix sprzedaje kurczaki

Unilever Polska, właściciel marki Knorr pierwszy wprowadził fixy do oferty. Kategoria zadebiuto-wała na rynku 16 lat temu. Początkowo i sprze-dawcy, i konsumenci nie bardzo wiedzieli, co to za produkt. Wiele osób myślało, że ma do czynienia po prostu z mieszankami przypraw. Dzięki nakła-dom reklamowym producenta, Knorr Fix saszetki (z listą zakupów i przepisem pozwalającym na ła-twe i szybkie przygotowanie dania) dość prędko

się upowszechniły. Dziś detaliści opowiadają, że gdy któryś ze znaczących producentów prowa-dzi kampanię telewizyjną – a regularnie robią to właściciele obu marek – sprzedaż od razu rośnie. Kiedy reklamowane są fixy pomocne w przygo-towaniu dań z drobiu, zdarza się, że klienci wy-kupują cały zapas filetów z kurczaka. Oferta Knorr Fix liczy obecnie 26 wariantów (podobna liczba znajduje się w  portfolio marki Winiary). W małych i średnich sklepach

Dalszy ciąg ze strony 47

Marki Knorr i Winiary odpowiadają łącznie za ponad

96 proc. sprzedaży całej kategorii fixów

„Kochanie przez gotowanie”� Trwa trzecia edycja loterii „Kochanie przez gotowanie”, organizowanej przez markę Winia-ry. W tym roku właściciel brandu oferuje konsu-mentom karty płatnicze naładowane pieniędz-mi. Łącznie do wygrania jest 600 000 zł. Promo-cja potrwa do końca marca. Każdego miesiąca na jednego z uczestników czeka nagroda główna – 50 000 zł. Szczegóły na www.winiary.pl

Mieszanki Galeo „Świat na talerzu”� Galeo „Świat na talerzu” to linia sześciu mieszanek przyprawo-wych dedykowanych najpopu-larniejszym potrawom kuchni włoskiej, węgierskiej, greckiej, chińskiej, indyjskiej i arabskiej. OPaKOWanIa: 20 gSUgeROWane Ceny na PÓŁCe: 1,09 zł

PROdUCent: Kamis

Porządki w portfolio Winiary Pomysł na...

� Marka Winiary odświeżyła opakowania Pomysłów na..., ulepszono też smaki pro-duktów i ich konsystencję, a ponadto usunięto glu-taminian sodu, konser-wanty i barwniki. W celu ułatwienia orientacji przy półce wszystkie 17 produktów trady-cyjnej serii podzielono

na 6 segmentów kulinarnych, dopasowanych do potrzeb konsumentów.Cena: 2,60 zł

PROdUCent: Nestlé Polska

Wielka Promocja Knorr „Z miłości do nowości”� Celem ogólnopolskiej kampanii „Knorr. Z miło-ści do nowości” jest zwiększenie zainteresowania konsumentów najlepszymi nowościami Knorr z 2010 roku. Są wśród nich m.in.: Gorący Kubek Na bogato! Fixy 2w1 Nuggetsy z kurczaka i ryby, Sos sałatkowy 2w1 Cezar, Nudle – Donner Ke-bab i Carbonara oraz Kostki do mięs. Zeszłorocz-na akcja odniosła sukces, dlatego teraz promocja trwa dłużej, a losowania nagród odbywają się co

tydzień. Szczegóły na www.knorr.pl. Kampanii, która po-

trwa do 20 marca 2011 roku,

towarzyszy silne wsparcie medialne w TV, prasie, Interne-cie oraz w skle-pach.

48 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) R A P O R TK U L I N A R I A

Fot.

123R

F

Page 51: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 49

REKLAMA

KAMIS_20x28 Junior P_WH_v2.indd 1 11-02-07 15:21

potentatów, jak Unilever Polska, mający w port folio m.in. markę Delikat. Święta wielkanocne to tradycyjnie jeden z trzech okresów w roku, gdy sprzedaż przypraw znacząco wzrasta, nawet o kilkanaście procent.

Sebastian Szczepaniak

produkt doskonale nadaje się do zup, sosów i dań mięsnych, a więc do potraw często goszczących na polskich stołach, do których przyrządzania chętnie wykorzystujemy warzywa – konkluduje Wielgosz. Wprowadzenie na rynek Warzylionu będzie wspierać kampania reklamowa w telewizji, kam-pania outdoorowa oraz działania marketingowe w Internecie. Nestlé liczy, że dzięki zakrojonej na szeroką skalę akcji promocyjno-reklamowej, pro-dukt szybko zaistnieje najpierw w świadomości, a następnie w kuchniach konsumentów. W nadchodzących tygodniach będzie też moż-na zaobserwować wzmożoną aktywność rekla-mową pozostałych producentów, w tym takich

ra się lwia część sprzedaży – tłumaczy Przemysław Pająk z Prymatu. Dodaje jednak, że to producen-ci kształtują niejako gusta Polaków. Przykładem takiej działalności może być jedna z nowości w portfolio Nestlé Polska. Mowa o Warzylionie, będącym połączeniem dużych kawałków warzyw oraz delikatnego bulionu. – Produkt ten przezna‑czony jest dla osób, które często gotują sprawdzo‑ne i lubiane dania, poszukują jednak sposobu na ich urozmaicenie – tłumaczy Gabriela Wielgosz z Nestlé Polska. Wyróżnikiem Warzylionu są duże kawałki poszatkowanych warzyw: marchwi, cebu-li, selera, pora, pietruszki, które nadają posiłkom bogaty, warzywny smak i aromat. – Nasz nowy

wyboru produktu jest cena, zaś jakość ważna jest dla niewiele ponad 50 proc. konsumentów – wynika z przeprowadzonych niedawno przez CBOS badań zwyczajów zakupowych Polaków. W przypadku przypraw, istotny jest też aspekt wizualny opakowań. Wiele przypraw jest w ofer-cie co najmniej kilku producentów. Gdy na skle-powej półce stoją obok siebie, większe szanse na sprzedaż ma ten, który wyróżni się na tyle, by jako pierwszy przykuć uwagę konsumenta. Innym trendem na rynku przypraw jest sentyment wielu Polaków do kuchni orientalnej. Ponieważ na regularne wizyty w dobrych japońskich czy chiń-skich restauracjach nie wszystkich stać, znacząco wzrosła sprzedaż orientalnych przypraw w specja-listycznych sklepach. Przybyło też placówek ofe-rujących importowane przyprawy. Jedna z takich sieci to Kuchnie Świata. Placówki pod tym logo spotkać można w wielu galeriach handlowych.

To producenci kształtują gusta

A co na nowe trendy rodzimi producenci? – Mie‑liśmy już pomysł, by pójść bardziej w kierunku eg‑zotycznych przypraw, ale eksperyment okazał się nieudany i na razie nie planujemy go powtarzać – kwituje przedstawiciel Rowity. – Rynek przypraw jest otwarty na nowości, ale nie generują one takich przychodów, jak topowe produkty, na których opie‑

spożywczych najlepiej sprzedają się: Knorr Fix do spaghetti bolognese, Knorr Fox do spaghet-ti napoli, Knorr Fix do potraw chińskich oraz Knorr Fix kebab z sosem czosnkowym. – W przypadku kategorii fixów, konsumenci wy‑kazują lojalność wobec marek. Jest to drugie naj‑ważniejsze kryterium wyboru produktu, zaraz po propozycji dania – opowiada Marta Majcherek, odpowiedzialna za kategorię fixów w Unilever Pol-ska. Koncern zatrudnił znaną aktorkę Katarzynę Herman, która reklamuje wyroby kulinarne marki Knorr, w tym wybrane warianty fixów. Obecnie trwa silna kampania Nuggetsów (z kurczaka z so-sem meksykańskim i z ryby z sosem tysiąca wysp), nowych, wprowadzonych pod koniec ubiegłego roku, wariantów Knorr Fix. Firma nie ujawnia dal-szych planów związanych z tą kategorią.

anna Krężlewicz

Przyprawy: segmentacja rynku (w proc.)Segment Wartościowo IlościowoUniwersalne 23 46Płynne 7 19Jednoskładnikowe 42 18Mieszanki przypraw 27 14Panierki 1 2Susze warzywne 0 1

Przyprawy: lokalizacja sprzedaży (w proc.)Format sklepu Wartościowo IlościowoHipermarkety 15 16Supermarkety i dyskonty 23 31Duże sklepy spożywczo -przemysłowe 24 20

Małe sklepy spożywczo -przemysłowe 14 13

Sklepy spożywcze 24 20

W ciągu minionych trzech lat udział mieszanek w całym

rynku przypraw wzrósł o ponad 4 proc.

Przyprawy: główni producenci – udziały wartościowe (w proc.)

Kamis28,0

Prymat19,0

Podravka 10,0

Pozostali44,0

Źródło: MEMRB, listopad 2009-październik 2010

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 49R A P O R TK U L I N A R I A

Page 52: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL50 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Rynek przetworów mlecznych rozwija się, choć tempo tego przyrostu jest dość powolne. To jed-nak gwarantuje, że w przyszłości kategoria bę-dzie przynosić pewne zyski. Bez niespodzianek.

Hubert Wójcik

Im lepiej rozwija się segment przetworów mlecznych, tym mniejszy jest wzrost spożycia mleka – to zasada, która obowiązuje niemal na wszystkich rynkach nabiałowych na świe-

cie. W Polsce jest podobnie, ale jeszcze ciekawiej, bo wzrost popularności przetworów mlecznych (zwłaszcza fermentowanych) odbywa się dużo szybciej, niż na rynkach rozwiniętych. Kefiry, jo-gurty i maślanki – te kategorię napędzają głównie młodzi konsumenci, którzy zdają sobie sprawę z faktu, że produkty fermentowane są zdrowe. Mają również tę przewagę nad mlekiem, że mogą je pić ludzie, których organizm nie toleruje laktozy. To dla rynku ma spore znacznie, ponieważ szacuje się, że

w każdym społeczeństwie takich osób jest około 10 proc. Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego napoje fermentowane mają większy potencjał, niż pozostałe mleczne kategorie. – Mówimy o produk‑tach skierowanych dla każdego – od dziecka do osób najstarszych – podczas gdy np. do sera dojrzewające‑go trzeba dorosnąć – mówi Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.Charakterystycznym zjawiskiem jest trend, który eksperci z branży nazywają „powrotem do przeszło-ści”. – Podajemy przeszłość w nowoczesnym wydaniu. Chodzi m.in. o produkty wytwarzane na bazie mleka zsiadłego. To wyroby, które kiedyś były produkowane w warunkach domowych, a dziś wytwarza się je w bez‑

piecznych systemach, ale wciąż na bazie receptury sprzed 200 lat – mówi Waldemar Broś. Jego zdaniem, szybki rozwój tego segmentu będziemy obserwo-wać przez co najmniej pięć najbliższych lat. Duża zmiana na rynku nabiałowym dotyczy rów-nież opakowań. Firmy wprowadzają dla swoich wyrobów wygodne opakowania, z których można je bezpośrednio spożywać, jednocześnie nie na-ruszając struktury produktu. Chodzi o takie przy-smaki, jak np. jogurt bałkański, który można kroić nożem, czy zsiadłe mleko, które do niedawna było

dostępne właśnie w butelkach. A wiadomo, że aby zjeść lub napić się zsiadłego mleka z butelki, trzeba naruszyć jego strukturę, czyli zniszczyć wygląd, co w przypadku omawianego produktu ma znaczenie marketingowe. Kategorią o znacznie mniejszym potencjale rozwo-ju niż przetwory, jest mleko. Na tym rynku niewie-le można już zrobić. Dlatego zmiany przenoszą się do sfery technologii produkcji. Popularność zdo-bywa mleko poddawane procesowi tzw. niskiej

W znacznie lepszej sytuacji są zwykłe jogurty pitne. Jak żadna inna mleczna kategoria, mocno poddają się one zjawisku sezonowości. Powo-dy są co najmniej dwa. Po pierwsze, inne smaki sprzedają się latem, a inne zimą. Gdy jest ciepło, lepiej schodzą smaki schładzające, np. limonka czy mięta, zimą zaś klienci poszukują cięższych smaków, jak śliwa czy pomarańcza z imbirem. Ponadto, podczas chłodniejszych miesięcy, bę-dących tradycyjnie okresem przeziębień, kate-goria notuje przyrosty sprzedaży, wynikające z faktu, że jogurty stanowią doskonałą osłonę dla flory bakteryjnej przy kuracji antybiotykami. Producenci jogurtów pitnych chętnie ekspery-mentują z nowymi smakami, jednak znaczna część tych eksperymentów kończy wycofywa-niem nowości z rynku.Z kolei wytwórcy serów najbardziej skorzystali na tym, że polski konsument równa do wzorców zachodnich. O ile postrzeganie mleka, jogurtów, kefirów i napojów mlecznych przez lata raczej się nie zmieniło, to z serami już tak nie jest. Kiedyś uznawane za dodatek do chleba, dziś – głównie te z grupy premium – traktowane są coraz czę-ściej jako produkt do jedzenia bez dodatków. Serwuje się je po obiedzie, do wina, do potraw kuchni regionalnych, traktuje jako przekąskę.

produktów sieciowych kryją się często reno-mowani wytwórcy. Najistotniejsze jednak, że kupują taniej, a smak jest ten sam. Drugą grupę stanowią konsumenci, dla któ-rych ważniejsza lub równie ważna jak cena, jest marka i dostępność produktu. Ci nie ufają dyskontom i ich własnym brandom. Jest jeszcze trzecia kategoria klientów, któ-rzy, nie patrząc na cenę, sięgają np. po mleko kozie po dziewięć złotych za kartonik. Ale to najmniej liczna grupa, choć najmilej widziana przez detalistów...Stosunkowo młodą kategorią na polskim rynku są przetwory mleczne o wyraźnym charakterze prozdrowotnym. Wśród detalistów zdania na ich temat są podzielone. Jedni twierdzą, że kon-sumenci już się do nich przyzwyczaili, taktując jako obowiązkowy punkt w codziennej diecie, co dobrze wróży kategorii na przyszłość. Inni z kolei uważają, że po tym, jak kilka lat temu probiotyki zrobiły dużą wrzawę, ich dobra passa powoli się kończy, ponieważ konsumenci nie widzą obiecy-wanej w reklamach poprawy zdrowia – swojego i najbliższych. Faktem jest, że wspomnianą kate-gorię wzmacnia trend zdrowego odżywiania się, który dotyczy nie tylko nabiału, ale także wędlin, słodyczy, a nawet wyrobów alkoholowych.

Istotnym zjawiskiem, jakie można zaobser-wować ostatnio na tym rynku, jest spadek aktywności producentów artykułów nabiało-wych – zarówno jeśli chodzi o wprowadzanie nowych produktów, jak i reklamowanie tych, które są już na półkach. Nie znaczy to, że nie dzieje się nic – wytwórcy starają się urozma-icać swoje portfolio i dbają o promocję, ale na skalę zdecydowanie mniejszą, niż np. rok czy dwa lata temu. Umacnia się także podział na klientów, dla których najważniejsza jest cena i tych, którzy traktują ją jako jeden z parametrów – na równi z dostępnością czy odpowiednią jakością. Ci pierwsi to klienci dyskontów, które w ostatnim czasie przypuściły szturm na polskie miasta, a nawet miasteczka. Ta stale rosnąca grupa konsumentów akceptuje produkty niemarko-we. Przychodzi im to coraz łatwiej, gdy przeko-nują się, że za niewiele mówiącymi nazwami

WYROBY MLECZARSKIE

Sklepy nabiałem silneNabiał jest jedną z nielicznych kategorii spożywczych, która utrzymuje w miarę stały poziom cen. To wynik dużej konkurencji i względnie stałego popytu na te produkty – popytu, który nie podlega chwilowym trendom rynkowym czy nawet dekoniunkturze gospodarczej.

PRODUKTY MLECZNE DO PICIA

Zdrowe i dla wszystkichRynek nabiałowy jest ustabilizowany, ale nie oznacza to, że wszystkie jego segmenty rozwijają się powoli. Podczas gdy spożycie mleka podnosi się tylko nieznacznie, sprzedaż produktów fermentowanych rośnie w tempie ponad 10 proc. rocznie

Mleko UHT: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo Wartościowo0% 0,6 0,70,5% 7,8 7,31,5% 18,0 15,22% 19,8 23,23% 3,4 3,13,2% 50,2 50,23,8% 0,2 0,3Opakowanie1 l 91,7 88,80,5 l 4,0 6,5Pozostałe pojemności 4,3 4,7

Mleko UHT smakowe: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoCzekoladowe 33,0 29,2Waniliowe 17,7 15,1Kakao 14,9 15,0Truskawkowe 13,3 11,0Bananowe 4,2 3,5Inne smaki 16,9 26,2Opakowanie200 ml 47,9 54,4250 ml 32,9 28,3500 ml 6,8 5,41000 ml 8,6 5,2Inne pojemności 3,8 6,7

Mleko UHT: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety15,9

Supermarkety50,8

duże sklepy spożywcze

9,7

średnie sklepy spożywcze

13,5

Małe sklepy spożywcze

10,1

Mleko UHT smakowe: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Hipermarkety22,4

Supermarkety38,3

duże sklepy spożywcze

13,0

średnie sklepy spożywcze

20,5

Małe sklepy

spożywcze5,8

Na rynku umacnia się podział na klientów, dla których najważniejsza jest cena, i tych, którzy bardziej cenią sobie dostępność i wysoką jakość

Gdy zrobi się ciepło, produkty mleczne będą alternatywą dla wody, napojów i soków

detaliści coraz głośniej narzekają na malejącą

aktywność producentów

Fot.

Hube

rt W

ójcik

Fot.

123r

f

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Page 53: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 51

REKLAMA

pasteryzacji, która przebiega w temperaturze około 60-80°C (podczas gdy pasteryzacja UHT polega na krótkotrwałym podgrzaniu mleka do ponad 100°C). Niska pasteryzacja wpływa na smak. Podobnie, jak w przypadku innych produktów nabiałowych, producenci mleka także eksperymentują z opako-waniami. Stąd na rynku pojawiają się półlitrówki i ćwiartki, a na nich, przyciągające wzrok klienta napisy, rysunki itp. (HUW)

W minionym roku wprowadziła na rynek około 30 nowych produktów. (HUW)

szkocja: mleko tańsze od wodyBardzo wielu Szkotów kupuje mleko w dużych opakowaniach o pojemności 4,5 litra. Po przeli-czeniu okazało się, że litr mleka kupowany w ta-kim baniaku kosztuje niewiele ponad pół euro, czyli mniej niż litr butelkowanej wody niektórych szkockich producentów. Wiadomość ucieszyła konsumentów, ale specjaliści z Wysp skomen-towali ją jako cios dla rodzimych producentów mleka, których wielu walczy o przetrwanie. (SSZ)

w Tychowie (woj. zachodniopomorskie) przy ul. Dworcowej. Zakład urośnie o połowę, zmo-dernizowane zostaną również istniejące hale, powstanie także parking na 15 pojazdów. (SaM)

Mlekovita wyda na inwestycje 100 mln złMlekovita planuje w 2011 roku dynamiczny rozwój – zarówno w zakresie inwestycji, jak i pozyskiwania nowych rynków zbytu oraz po-szerzania portfolio. Spółdzielnia z Wysokiego Mazowieckiego w latach 2009-2010 zanotowa-ła wzrost wartości sprzedaży o około 32 proc.

Upadła mleczarnia na Opolszczyźnie Okręgowa Spółdzielnia w Brzegu na Opolsz-czyźnie ogłosiła upadłość. Długi spółdzielni wobec wierzycieli przekraczają 5 mln zł. Pracę straciły 43 osoby. Trwają prace nad wyceną przedsiębiorstwa. (aK)

Arla Foods rozbuduje fabrykę w TychowieArla Foods, producent serów, przygotowuje się do rozbudowy kompleksu produkcyjnego

20 mln zł na inwestycje w sM LazurW 2010 roku Spółdzielnia Mleczarska Lazur przeznaczyła na inwestycje ponad 20 mln zł. Firma rozwija produkcję serów pleśniowych i unowocześnia technologię. Inwestycje finan-suje zarówno z programu PROW, jak i z kredy-tów. Spółdzielnia Mleczarska Lazur w Nowych Skalmierzycach istnieje od 1929 roku. (aK)

spomlek negocjuje ze spółdzielniamiSpomlek rozmawia na temat przejęć z dwiema spółdzielniami – podała „Rzeczpospolita”. To m.in. dzięki ubiegłorocznemu przejęciu spół-dzielni z Elbląga, przychody Spomleku wzrosły do 360 mln zł. W tym roku mają się one zwięk-szyć o około 20 proc. (HUW)

Wysokie przychody Mlekovity

– Nie mamy jeszcze wszystkich danych, ale mogę powiedzieć, że przychód Mlekovity przekroczył 2,4 mld zł – poinformował Dariusz sapiński, prezes Mlekovity. Firmie udało się n zwiększyć sprzedaż o 30 proc., w stosunku do 2009 roku, wprowadzono dużo nowych produktów i otworzono nowy zakład – Mlekovitę II. (HUW)

Turek przejął spółki Bongrain w Polsce3 stycznia nastąpiło formalne przejęcie spó łek Bongrain Polska oraz Toska w Głubczycach przez Mleczarnię Turek. Połączenie wszystkich trzech podmiotów pod egidą Mleczarni Turek stanowi konsekwencję planu ogłoszonego 9 sierpnia minionego roku. (HUW)

Kefiry: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoNaturalny 90,5 88,1Smakowy 9,5 11,9OpakowanieW pudełku plastikowym 64,8 63,0W butelce plastikowej 30,4 33,1Pozostałe 4,8 3,9

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Kefiry: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety15,4

Supermarkety43,4

duże sklepy spożywcze

11,5

średnie sklepy spożywcze

18,4

Małe sklepy spożywcze

11,3

napoje fermentowane mają większy potencjał wzrostu, niż inne mleczne kategorie

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Page 54: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL52 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

bakterii jogurtowych, zawiera roślinny ester stanolu obniżający poziom cholesterolu.

Zmieniają się oczekiwania

Na rynku jogurtów wciąż ogromne znaczenie odgrywają nowości. Każdy dostawca stara się zaspokoić zmieniające się oczekiwania kon-sumentów. – Przykładem takich działań może być nowy wariant jogurtu Jogobella – Owocowa wyspa, który został bardzo dobrze przyjęty przez rynek. To produkt, w którym warstwę owoców umieszczono pośrodku kubeczka i otoczono bia‑łą masą delikatnego jogurtu – tłumaczy Edyta Majka z firmy Zott Polska. Ulubionym smakiem jogurtu pozostaje truskaw-ka, stąd smak ten obecny jest we wszystkich wa-riatach jogurtów – począwszy od standardowego jogurtu owocowego, poprzez wersję light, z do-datkami typu muesli czy ziarna zbóż, a na probio-tykach i jogurtach funkcjonalnych kończąc.

Rozwojowe desery

Nieco inaczej wygląda rynek deserów mlecz-nych, który jest bardziej różnorodny i stwarza wiele możliwości rozwoju. Jednocześnie ta sto-sunkowo młoda kategoria potrzebuje przede

Sprzedaż jogurtów rośnie po kilka pro-cent rocznie, ale na rynku wciąż jesz-cze jest miejsce na nowe produkty. Konsumenci, po okresie fascynacji

jogurtami owocowymi, zaczęli poszukiwać nowości. Część z nich oczekuje produktów wygodnych, stąd obserwujemy dosyć szybki rozwój jogurtów pitnych w butelkach, które jeszcze kilka lat temu obecne były na rynku w  niewielkim zakresie, zaś dziś ich udział w  sprzedaży wyraźnie rośnie. Coraz więk-szym zainteresowaniem cieszą się również produkty funkcjonalne oraz wykorzystujące nowoczesne rozwiązania technologiczne. Na fali fascynacji zdrową żywnością pojawiają się kolejne wyroby nawiązujące do tej idei, np. jogurt Benecol firmy Raisio – produkt wytwa-rzany z odtłuszczonego mleka, który oprócz

JOGURTY I DESERY MLECZNE

Z truskawką i czekoladą w roli głównejPolski rynek jogurtów jest stosunkowo młody, ale odznacza się sporym wolumenem sprzedaży, przekraczającym poziom kategorii istniejących od kilkudziesięciu lat, jak śmietana czy kefiry. Na początku lat 90. niemal każda mleczarnia wprowadziła do oferty jogurty. Z czasem jednak rynek został zweryfikowany przez potrzeby konsumentów. I chociaż liczba dostawców nadal pozostaje ogromna, to naprawdę liczy się tylko kilka firm.

Jogurty: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Wartościowo IlościowoŁyżeczkowe smakowe 59 59Pitne 28 25Łyżeczkowe naturalne 13 16

Źródło: MEMRB, listopad 2009-październik 2010

Jogurty: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoJogurty do jedzenia łyżeczką 76,7 73,8

Jogurty pitne 23,3 26,2Smak Smakowe z owocami 70,8 71,9Naturalne 20,6 18,3Smakowe nieowocowe 8,6 9,8Opakowanie0-100 g 0,2 0,5101-249 g 40,6 44,4250 g 5,9 7,5251-300 g 5,3 5,0301-400 g 31,4 27,7401-500 g 12,5 10,4Ponad 500 g 4,1 4,5

Jogurty do jedzenia łyżeczką: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoSmakowe z owocami 66,1 67,3Naturalne 24,9 21,3Smakowe nieowocowe 9,0 11,4Opakowanie0-100 g 0,2 0,6101-249 g 48,8 54,3250 g 4,2 6,5251-300 g 5,1 4,2301-400 g 25,5 20,3401-500 g 13,2 11,6Ponad 500 g 3,0 2,5

Jogurty pitne: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoSmakowe z owocami 86,2 84,7Naturalne 6,6 9,9Smakowe nieowocowe 7,2 5,4Opakowanie0-100 g 0,1 0,3101-249 g 13,5 16,6250 g 11,6 10,3251-300 g 6,1 7,3301-400 g 50,6 48,6401-500 g 10,5 7,0Ponad 500 g 7,6 9,9

Desery na bazie mleka (z chłodziarek): segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoPuddingi i kremowe 43,8 49,2Z bitą śmietaną 29,1 21,3Z ryżem i kaszą manną 18,1 19,7Inne 9,0 9,8Smak Czekoladowo-orzechowy 19,5 28,8Czekoladowy 25,6 19,7Waniliowy 14,6 10,9Truskawkowy 5,4 5,3Karmelowy 4,5 3,4Pozostałe 30,4 31,9

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Jogurty: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)*

Formatjogurty

do jedzenia łyżeczką

jogurty pitne RaZeM

Hipermarkety 15,9 22,3 17,6Supermarkety 45,5 42,7 44,7Duże sklepy spożywcze 11,8 11,4 11,7Średnie sklepy spożywcze 16,9 15,5 16,6

Małe sklepy spożywcze 9,9 8,1 9,4

Jogurty: lokalizacja sprzedaży (w proc.)

Format sklepu Wartościowo IlościowoHipermarkety 20 20Supermarkety i dyskonty 33 34Duże sklepy spożywczo-przemysłowe 17 17

Małe sklepy spożywczo-przemysłowe

10 10

Sklepy spożywcze 20 19

Źródło: MEMRB, listopad 2009-październik 2010

Jogurty: główni producenci – udziały wartościowe (w proc.)

danone44,0

Zott24,0

Bakoma12,0

Pozostali20,0

Jogurty: główni producenci – udziały ilościowe (w proc.)

danone37,0

Zott27,0

Marki własne15,0

Pozostali21,0

Desery na bazie mleka (z chłodziarek): lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Hipermarkety18,3

Supermarkety45,0

duże sklepy spożywcze

13,3

średnie sklepy spożywcze

16,2

Małe sklepy

spożywcze7,2

wszystkim nowatorskiego know-how nie tylko w obszarze produkcyjnym, ale także marke-tingu. Ten rynek, który od samego początku kreuje kilku producentów, przeżywa bardziej dynamiczny wzrost sprzedaży, choć jeszcze nie z tak imponującym wolumenem, jak w przy-padku jogurtów. – Z naszych obserwacji wynika, że w segmencie deserów mlecznych większą rolę niż tradycyjny handel odgrywają nowoczesne ka‑nały dystrybucji – mówi Edyta Majka.Segment deserów mlecznych można podzielić na kilka kategorii. Największym uznaniem kon-sumentów cieszą się puddingi (przede wszyst-kim czekoladowe) i kremy mleczne oraz desery z bitą śmietaną i typu tiramisu. Coraz popular-niejsze są też ryż i kaszki na mleku.

Sporą konkurencją dla dostawców produktów markowych jest dynamiczny rozwój artykułów mlecznych sprzedawanych pod markami wła-snymi sieci handlowych. Wymusza to na pro-ducentach konieczność podjęcia skutecznej walki o konsumentów. To zaś z kolei wymaga przemyślanej strategii i sporych nakładów na rozwój marek oraz przyczynia się z jednej stro-ny do pojawiania się na rynku kolejnych no-wości, z drugiej zaś umacnia pozycję liderów kosztem mniejszych producentów.

Witold nartowski

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się

produkty funkcjonalne i wykorzystujące nowoczesne

rozwiązania technologiczne

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Fot.

123R

F

Page 55: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 56: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL54 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Grupa konsumentów, którzy chętnie sięgają po produkty luksusowe, systematycznie ro-śnie. Dotyczy to niemal wszystkich kategorii spożywczych, choć są wśród nich takie, gdzie to zjawisko widać wyraźniej, np. sery. – W ostat‑nich latach obserwujemy ciągły rozwój i wzrost sprzedaży w segmencie premium. To produkty dla wymagających koneserów, którzy poszukują wyrobów wyjątkowych, o wysokiej jakości, nie‑powtarzalnym smaku i aromacie – mówi Alina Missałła-Konopko z SM Lazur. Pod pojęciem serów premium kryją się produkty, które spełniają kilka istotnych kryteriów. – Pierw‑szym z nich, absolutnie podstawowym, jest najwyż‑szy poziom jakości – zarówno finalny, jak i użytych surowców. Kolejne to unikatowość, trudno bowiem określić mianem premium ser, który nie wyróżnia się smakiem i technologią produkcji. Następnym kryterium jest właśnie proces powstawania, czyli

tajemnica, którą każdy producent starannie chro‑ni. Musimy też pamiętać, że to wszystko składa się również na cenę, wyższą niż w segmencie popular‑nym – mówi Monika Żukowska z SM Spomlek. Jej zdaniem, rynek zmienił się w ciągu ostatnich kilku lat. – Ceny części serów lokowanych niegdyś na górnej półce spadły, przesuwając je do segmen‑tu popularnego, niektórymi klienci już się nieco znu‑żyli. Do grupy premium dołączyły natomiast sery wytwarzane w Polsce. Mam tu na myśli zarówno produkty określane mianem zdrowej lub tradycyj‑nej żywności, jak i naszą markę Old Poland. Obser‑wujemy też wzrost zainteresowania serami twar‑dymi i coraz większe zrozumienie, że mogą być one spożywane jako samodzielna potrawa lub dodatek do wielu ciekawych dań. Szybko rośnie grono kon‑sumentów, którym ser nie kojarzy się już wyłącznie z kanapkami – dodaje Monika Żukowska.Popularność serów premium wymusza na fir-

mach innowacyjność. Przykładem jest choćby SM Lazur, która – jako jedyna – plastruje sery z przerostem i porostem szlachetnej niebieskiej pleśni. – Chociaż są to nadal produkty niszowe, to jednak coraz szerzej wykorzystywane w kulinariach. Miłośnicy serów pleśniowych szukają nowych po‑mysłów na przygotowanie oryginalnych dań, a sery

niają wyższe marże. – Spodziewamy się również, że pod presją rosnącej świadomości konsumentów, kilka polskich mleczarni poważnie zastanowi się nad nowościami dla osób nieco bardziej wyma‑gających. W tej chwili jedyną konkurencją na tym polu są importerzy – twierdzi Monika Żukowska. Najwięksi producenci twierdzą, że wszystkie ka-nały dystrybucji detalicznej są dla nich równie ważne, jednak udział handlu wielkopowierzch-niowego w sprzedaży tych kategorii jest domi-nujący. W szczególności dotyczy to serów żół-tych, które prawie w 80 proc. sprzedawane są

dobnie jak gramatura. Konsumenci poszukują nowych rozwiązań produktowych, są też bardziej wygodni. – Za rozwojem rynku przemawiają też argumenty natury zdrowotnej – sery zawierają bo‑wiem niezbędne dla prawidłowego rozwoju i funk‑cjonowania organizmu składniki odżywcze – mówi Jacek Wyrzykiewicz z Hochland Polska.Sery żółte przestały być produktami „no name”, a decydując się na zakup np. sera gouda coraz częściej konsument zwraca też uwagę na pro-ducenta. – Najbardziej widać to na przykładzie serów w plastrach w opakowaniach typu otwórz‑‑zamknij i właśnie ten segment rozwija się ostatnio najdynamiczniej. Dodatkowym motywem zakupu jest komfort używania, czyli wspomniane wcześniej opakowanie oraz innowacyjność – podkreśla Ka-tarzyna Grabowska-Krawczyńska.O zakupie decydują różnorodne czynniki. Nie bez znaczenia jest zasobność portfela, ale nie tylko. – Nadal najpopularniejsze są takie gatunki sera, jak gouda, edamski czy salami. Duży udział w sprze‑daży mają również sery z oczkami. Od pewnego czasu polscy konsumenci są także bardziej otwar‑ci na kulinarne niespodzianki i sięgają po produk‑ty o wyraźniejszym smaku – zauważa Monika Żukowska.

Sery konfekcjonowane liderem wzrostów

Producenci prognozują wzrost sprzedaży serów konfekcjonowanych, zwłaszcza w plastrach, se-rów z dodatkami smakowymi i produktów z półki premium – czyli generalnie tych, które zapew-

Oczywiście występują niewielkie wahania udziałów rynkowych w jedną czy drugą stronę, ale trzon pozostaje niezmienny. Około 20 proc. producentów odpowiada

za 80 proc. całości sprzedaży, czyli mamy kilka dominujących firm i wiele mniejszych – podkreśla Katarzyna Grabowska-Krawczyńska, reprezen-tującą Grupę Polmlek.Monika Żukowska z SM Spomlek dodaje, że ry-walizacja pomiędzy producentami i zmieniające się oczekiwania konsumentów powodują, iż ry-nek podlega ciągłym przekształceniom. – Gdyby‑śmy uznali, że sytuacja producentów nie może ulec zmianie, nie podejmowalibyśmy żadnych działań marketingowych, nie musielibyśmy też oferować żadnych nowości. To byłoby zjawisko bardzo nie‑korzystne dla konsumentów, mogłoby też dopro‑wadzić do spadku sprzedaży rodzimych serów i do wzrostu importu – mówi Monika Żukowska.

Wygoda w cenie

Sery żółte i białe cieszą się coraz większym za-interesowaniem konsumentów. Na rynku wi-doczna jest duża podaż serów żółtych w blo-kach, w kawałkach, plasterkach – foliowanych bądź nie. Szczególnie poszukiwane są sery żółte z dziurami. Marka sera jest coraz ważniejsza, po-

SERY ŻÓŁTE I BIAŁE

Marka równie ważna, jak gatunek seraSery żółte dojrzewające i sery białe twarogowe ma w portfolio wielu mniejszych i większych producentów, a w sklepach można spotkać kilkaset tego typu produktów. Od kilku lat obie kategorie odnotowują wzrosty sprzedaży. Inną cechą polskiego rynku jest mocne rozdrobnienie. Wśród najważniejszych producentów trzeba wymienić takie firmy, jak Hochland, Polmlek, Spomlek, a także Arla Foods, Mlekpol i Mlekovita.

SERY PREMIUM

Skok na prestiżSegment serów premium zmienił się w ciągu kilku ostatnich lat. Produkty, które jeszcze niedawno były postrzegane jako luksusowe, spadły do grupy serów popularnych. Natomiast na najwyższej półce zaczęły się coraz pewniej czuć sery wytwarzane w Polsce.

sery żółte: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoGouda 31,0 28,8Edamski 12,3 12,0Salami 8,0 8,3Podlaski 4,5 4,3Wędzony 3,5 3,9Emmentaler 3,2 3,4Maazdamer 2,3 2,9Parmezan 0,1 0,5Inne 35,1 35,9

sery białe: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoSery białe naturalne 34,3 31,2Serki do smarowania pieczywa 19,9 26,7

Serki wiejskie (cottage) 29,7 23,5Sery do wypieków 9,6 7,7Mozzarella 2,5 4,9Feta 3,5 4,8Inne (np. bryndza, oscypki) 0,5 1,2

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

sery białe: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety18,0

Supermarkety46,7

duże sklepy spożywcze

10,1

średnie sklepy spożywcze

15,0

Małe sklepy spożywcze

10,2

W przypadku serów, 20 proc. producentów odpowiada za 80 proc. całości sprzedaży

Turek Kremowy Camembert� Turek wprowadza nowy

produkt – Turek Kremo-wy Camembert

150 g o owalnym kształcie i kremo-wym wnętrzu.

Nowa receptura gwarantuje deli-

katny, śmietankowy smak i rozpływającą się

konsystencję. Nowy Turek zapakowany jest w ele-ganckie i funkcjonalne kartonowe opakowanie z wieczkiem. Produkt dostępny w dwóch warian-tach smakowych – naturalny i z pieprzem. OPaKOWanIa: 150 gSUgeROWana Cena na PÓŁCe: 5,49 zł

PROdUCent: Mleczarnia Turek

Edam Family w srebrnej metalizie� Opakowanie rodzinne

sera edamskiego Edam Family dostępne jest teraz

w plastrach 250 g. Edam Family to klasyczny

ser podpuszczkowy typu holenderskie-

go o zawartości tłuszczu w suchej masie nie mniej niż

45 proc., produkowany w Lidzbarku Warmińskim. To kolejny ser

Polmleku w opakowaniu ze srebrnej metalizy, który posiada nowoczesne zamknięcie typu „otwórz-zamknij”. OPaKOWanIe: 250 g

PROdUCent: Grupa Polmlek

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Promocyjne ceny serów plastrowanych Hochland� W drugiej połowie lutego firma Hochland Polska startuje z nową promocją serów żółtych w plasterkach pod hasłem: „Wielkie zarabianie, teraz 10 proc. taniej!”. Na wszystkich wariantach

serów żółtych w plastrach Hochland umieszczona zo-stanie naklejka promocyjna z komunikatem o obniżonej cenie. Promocja potrwa trzy miesiące lub do wyczerpania zapasów i obejmie wszystkie warianty serów żółtych w pla-strach Hochland, tj. Gouda, Edamski, Maasdamer, Gouda Wędzony, Tylżycki, Trio, Gou-da z ziołami, Podlaski.

PROdUCent: Hochland Polska

Szybko rośnie grupa konsumentów, której ser nie kojarzy się już wyłącznie z kanapkami

Müller Mix Choco Waffles � Pierwszy na rynku jogurt z wafelkami Mül-ler Mix Choco Waffles to kombinacja jogurtu o smaku słodko-śmietankowym z oddzielnie zapakowanymi waflami pokrytymi białą i mlecz-ną czekoladą. Nowy wariant uzupełnia linię Mix Crunch, cieszącą się dużą popularnością. OPaKOWanIe:150 gReKOMendOWana Cena: 1,89 zł

PROdUCent: Müller Polska

Page 57: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 55

REKLAMA

w hiper- i supermarketach. W przypadku firmy Hochland, nie ma podziału na ofertę dla handlu nowoczesnego i tradycyjnego. Z kolei Spomlek odnotowuje ostatnio znaczące wzrosty sprze-daży w sklepach samoobsługowych, gdzie sery oferowane są w plastrach w opakowaniach typu otwórz -zamknij – 150 g w super- i hipermarke-tach oraz 300, 500, a nawet 700 g w dyskontach.

Witold nartowski

W połowie stycznia w Sali Ludwikowskiej stołecznego hotelu Polonia Palace odbyła się doroczna gala firmy Ho-chland. Tym razem była to Musicalowa Hochland Trade Gala pod hasłem „Na dobre i na złe z Hochland”. Podczas spotkania podsumowano miniony rok, zaprezentowano plany sprzedażowe i marketingowe oraz uhonorowano dystrybutorów świętujących kolejne rocznice współpracy. Główną atrakcją gali było specjalnie przygotowane show, w ramach którego największe hity musicalowe wykonały gwiazdy: Kasia cerekwicka, Damian Aleksander, arty-ści Teatru Roma w Warszawie – Ewa Lachowicz i Marcin Wormann oraz grupa Art Project Ballet. Tegoroczną galę poprowadzili Jacek Wyrzykiewicz, PR and trade marketing manager Hochland Polska oraz Katarzyna Pakosińska z Kabaretu Moralnego Niepokoju. (HUW)

Hochland uhonorował dystrybutorów

sery białe naturalne: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoNa wagę 28,7 26,5Pakowane 71,3 73,5

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

sery żółte: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety26,2

Supermarkety52,7

duże sklepy spożywcze

6,1

średnie sklepy

spożywcze7,9

Małe sklepy spożywcze

7,1

sery białe: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety14,1

Supermarkety45,0

duże sklepy spożywcze

10,0

średnie sklepy spożywcze

15,7

Małe sklepy spożywcze

15,2

Fot.

Hoch

land P

olska

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

pleśniowe Lazur stwarzają wiele możliwości – do-daje Alina Missałła-Konopko.Przyszłość serów z segmentu premium rysuje się bardzo dobrze. Lepiej, niż serów popularnych, które są na polskim rynku od lat, a więc popyt na nie jest w miarę ustabilizowany. – Analizując przeszłość i obserwując aktualną sytuację, możemy zakładać dalszy rozwój rynku. Oczywiście, katego‑ria ta będzie ulegać zmianom, których kierunek nie zawsze da się przewidzieć. Rosnący popyt zmobi‑lizuje producentów z segmentu popularnego do wzbogacenia oferty o artykuły aspirujące do awan‑su na wyższą półkę – mówi Monika Żukowska.Alina Missałła-Konopko dodaje: – Segment se‑rów premium z dnia na dzień będzie obejmował coraz szersze obszary rynku. Polskie marki ofe‑rują smaczne i wyjątkowe produkty o wysokiej jakości i cennych składnikach odżywczych. Bo‑gata oferta i różnorodność smaków sprawi, że każdy znajdzie smak idealny dla siebie – mówi przedstawicielka Lazura.

Tekst i zdjęcie Hubert Wójcik

sery pleśniowe: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoCamembert 55,1 54,2Brie 27,2 24,3Bleu 13,1 16,2Inne 4,6 5,3

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Page 58: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL56 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

SONDA „WIADOMOŚCI HANDLOWYCH”

nie ma lepszego wabika, niż nabiałProdukty mleczarskie to, obok alkoholu oraz mięsa i wędlin, najważniejszy asortyment dla większości sklepów spożywczych – niezależnie od formatu. Szeroka oferta nabiałowa potrafi zadecydować o liczbie klientów i obrotach. Mocna półka z nabiałem jest w stanie pociągnąć sprzedaż również komplementarnych wyrobów. (Wn)

Piotr Wójtowicz prowadzi sklep spożywczy w Radziejowicach od 20 lat, zaś w obecnej lokalizacji – tuż przy skrzyżowaniu z szosą katowicką – od lat 11. Asortyment produktów mleczarskich z konieczności ograniczony jest do około 100 pozycji, gdyż na więcej nie pozwala powierzchnia sklepu liczącego kilkadziesiąt metrów kwadratowych. – Musimy zresztą dobierać asortyment bardzo starannie, bowiem w maleńkich Radziejowi‑cach działa sześć podobnych sklepów – mówi Piotr Wójtowicz.Bakoma i Danone sami dbają o dostarczenie swoich wyrobów. Piotr Wójtowicz troszczy się jednak o to, by asortyment był bogatszy. Sięga więc po ofertę lokalnej spółdzielni mleczarskiej w Grodzisku Mazo-wieckim, korzysta także z usług hurtowni Delfin, która specjalizuje się w nabiale, jednak przy okazji oferuje również inne produkty spożyw-cze. Znaczącym dostawcą jest także hurtownia Duo-Tes, jednak do jej nowego magazynu dość trudno dojechać, szczególnie w okresie je-sienno-zimowym. – Poza markami Bakoma i Danone, dużym uznaniem konsumentów cieszą się Piątnica oraz Hochland. To „żelazny” asortyment, którego pod żadnym pozorem nie może zabraknąć na półkach – podkre-śla właściciel sklepu.Wobec sąsiedztwa znaczących inwestycji, naturalną koleją rzeczy głównymi klientami (obok miejscowych) są także robotnicy budow-lani. A to oznacza, że sery (głównie topione) oraz kefir muszą być w cią-głej sprzedaży. – To najważniejszy, obok alkoholu i wędlin, asortyment takiego sklepu, jak mój – mówi Piotr Wójtowicz.

– Poza markami Bakoma i Danone, dużym uznaniem konsumentów cieszą się Piątnica oraz Hochland; to „żelazny” asortyment – mówi piotr Wójtowicz, prowadzący sklep spożywczy w Radziejowicach

Fot. W

itold

Narto

wski

Kłopoty z cenami sugerowanymi

Krystyna staniszewska dzierżawi sklep spożywczy od lokalnej spółdzielni Społem w Żyrar-dowie od kilku lat. Sala sprzedaży liczy kilkadziesiąt metrów kwadratowych i ma charakter ladowo-samoobsługowy. W ofercie znajduje się około 80 produktów mleczarskich wyeks-ponowanych w ladzie oraz szafce chłodniczej, skąd podawane są przez sprzedawczynie. Co tydzień przychodzi nowa dostawa od firm Danone i Bakoma, zaś spośród innych dostaw-ców wymienić należy przede wszystkim spółdzielnię mleczarską z Łowicza, która dostarcza swoje produkty średnio trzy razy w tygodniu. Pozostałe hurtownie, z których oferty sklep korzysta, to lokalna żyrardowska firma Huzar, a także skierniewicki oddział Bać-Polu. – Zależy mi na tym, aby produkty mleczarskie były zawsze świeże. Często więc wolę pojechać sama do hurtowni, obejrzeć towar, sprawdzić jego datę przydatności do spożycia, niż czekać na dostawę zamówioną telefonicznie. Oczywiście, bardzo wygodne jest otrzymywanie towaru bezpośrednio od największych dostawców, jednak fakt, iż często umieszczają oni ceny sugerowane na opa‑kowaniach powoduje, że z konieczności nasza marża musi być niska. Trudno bowiem nakleić na produkcie wyższą cenę, jeżeli producent proponuje niższą. To mogłoby wpłynąć na spadek liczby klientów – tłumaczy Krystyna Staniszewska.Średnia marża w sklepie nie osiąga nawet 20 proc., zaś w przypadku produktów nabiałowych oscyluje w granicach 15-18 proc. Zdaniem detalistki, oznacza to, że na tym asortymencie sklep wiele nie zarabia. Krystyna Staniszewska podkreśla jednak, że nie może ograniczać oferty, ponieważ klienci oczekują określonych marek. – Towar porządkujemy we własnym zakresie. Staramy się, żeby kupujący mógł porównać ceny poszczególnych produktów, a więc sery stoją koło serów, zaś jogurty obok jogurtów. Dostaliśmy szafkę chłodniczą od Bakomy i umieszczamy w niej produkty także innych dostawców. Przedstawiciele Bakomy zaakceptowali taką sytuację, pozosta‑wiając nam ułożenie i organizację półek nabiałowych – podsumowuje Krystyna Staniszewska.

– Średnia marża w moim sklepie nie osiąga nawet 20 proc., zaś w przypadku produktów nabiałowych oscyluje w granicach 15-18 proc. – mówi Krystyna Staniszewska, prowadząca sklep spożywczy w Żyrardowie

Fot. W

itold

Narto

wski

Lazur Złocisty� Ser pleśniowy Lazur Złocisty pokryty aksa-mitną pleśniową skórką i wzbogacony o aktywne bakterie probiotyczne

LA-5 dostępny jest teraz w opakowaniu 100 g. Ser może stanowić

dodatek do rozmaitych potraw, także na bazie mięsa, ryb czy makaronów.

PROdUCent: SM Lazur

Jogurty Müller Froop� Marka Müller poszerza portfolio produktów o nowe jogurty dwuwarstwowe. Müller Froop to produkt z dużą warstwą owocowego musu na kremowym jogurcie. Zawiera 33 proc. wsadu owocowego, czyli podwójną ilość owoców w stosunku do standardowych jogurtów. Ma intensywny smak i zapach owoców. Dostępny w sześciu popularnych smakach: truskawka, ma-lina, wiśnia, brzoskwinia-marakuja, kiwi i cytryna. ReKOMendOWana Cena: 1,69 złOPaKOWanIe: 150 g

PROdUCent: Müller Polska

Serki Almette w telewizji� Wystartowała zimowa odsłona kampanii reklamowej, opierającej się na wykorzystaniu charakterystycznych cech każdej z czterech pór roku i powiązaniu ich z atrybutami koja-rzonymi nieodłącznie przez konsumentów z marką Almette. Bohaterem odwołującym się do symbolu lekkości, jest Śnieżynka. Serki twarogowe Almette oferowane są w kilku wariantach smakowych: Śmietankowym, Z zio-łami, Z chrzanem, Z papryką i pomidorami, Ze szczypiorkiem i cebulą, Z ogórkiem i ziołami, Jogurtowym, Z czosnkiem niedźwiedzim oraz ostatnia nowość – Z pomidorami dojrzewa-jącymi w słońcu. Reklama jest wyświetlana w głównych stacjach telewizyjnych.

PROdUCent: Hochland Polska

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Liczą się przede wszystkim Bakoma, Danone, Hochland i Piątnica

Sklep Sieci 34 w sercu jednego ze skierniewickich osiedli mieszka-niowych. Dział nabiałowy robi imponujące wrażenie. Kilkumetrowy, otwarty regał i cztery przeszklone szafki chłodnicze wypełnia ponad 300 produktów. – To jeden z ważniejszych asortymentów oferowanych w naszym sklepie. Gdybyśmy zrezygnowali z części wyrobów, to można byłoby spodziewać się wyraźnego spadku sprzedaży także innych grup produktów – mówi kierowniczka sklepu, Beata Pająk.Główni dostawcy, czyli Bakoma i Danone, zaopatrują sklep bezpo-średnio, z wykorzystaniem przedstawicieli handlowych. Pozostałe produkty z tej kategorii dowożą stołeczne hurtownie Batna (nale-ży do Grupy Eurocash) i Maspol. Część towaru placówka bierze też z Bać-Polu, który ma w Skierniewicach swój oddział. – Układ towaru na półkach jest naszym własnym dziełem. Główni dostawcy od pew‑

nego czasu nie wtrącają się w sposób prezentacji produktów, chociaż przed kilku laty były takie próby – kontynuuje Beata Pająk. Klienci sklepu zainteresowani są przede wszystkim produktami spół-dzielni mleczarskiej w Łowiczu oraz marką Łaciate. Tak więc decyzje zakupowe zależą z jednej strony od lokalnego patriotyzmu – Łowicz to prawie miejscowa mleczarnia o ugruntowanej pozycji na rynku, zaś z drugiej od silnego wsparcia reklamowego w telewizji. – W przy‑padku naszego sklepu, cena odgrywa mniejszą rolę. Liczą się przede wszystkim przyzwyczajenia oraz fakt silnego wsparcia medialnego pro‑duktów. Oczywiście nie oznacza to, że klient zaakceptuje każdą cenę. Tu trzeba brać pod uwagę istnienie w okolicy bardzo silnej konkurencji, która uniemożliwia w pełni swobodne kształtowanie cen – podsumo-wuje Beata Pająk.

Decydują lokalny patriotyzm i aktywność producentów

Turek Biały twaróg kanapkowo-sernikowy � Turek Biały to w 100 proc. naturalny twaróg o śmietankowym smaku i gęstej konsystencji. Nie zawiera soli i konserwantów. Opakowanie umożliwia wielokrotne korzystanie z produktu bez utraty świeżości. SUgeROWana Cena: 3,19 zł

PROdUCent: Mleczarnia Turek

Page 59: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 57

REKLAMA

to z ciągle rosnących wymagań konsumen-tów. Pojawiają się więc różne modyfikacje tych produktów, np. z dodatkiem ziół, przy-praw czy warzyw. (HUW)

jak chociażby Almette wśród serów kremowych twarogowych – mówi Jacek Wyrzykiewicz, PR & trade marketing manager Hochland Polska.Na rynku słychać jednak głosy, że duża popu-larność serów do smarowania to tylko okre-sowa moda. Ci, którzy tak uważają, twierdzą, że pojawienie się w sklepach substytutów masła wynika z naturalnego dążenia klien-tów do zmiany jadłospisu – trend ten jednak przeminie. O tym, czy mają rację, dowiemy się za kilka lat.Nie zmienia to faktu, że tymczasem półka ser-ków do smarowania jest wzbogacana przez nowe smaki czy nawet podkategorie. Wynika

W  skład segmentu serów do smarowania wchodzą takie produkty, jak sery topione (w krążkach, bloczkach, plastikowych pudeł-kach, kiełbaskach i tubach), ale także sery kre-mowe twarogowe, pleśniowe, solankowe oraz kremy do smarowania – pakowane zazwyczaj w plastikowe pudełka. Wzrost popularności serów do smarowania jest rezultatem przyspieszającego tempa ży-cia Polaków, którzy z braku czasu sięgają po ten produkt, ponieważ pozwala on szybciej przyrządzić posiłek – głównie śniadanie. Kon-sumenci wybierają na ogół ser topiony lub kremowy twarogowy, który kojarzony jest głównie z jedną marką – Almette, należącą do firmy Hochland Polska. – Sery do smarowania pieczywa kierowane są przede wszystkim do konsumenta masowego. Choć są oczywiście grupy produktów, które cieszą się większym za‑interesowaniem osób bardziej wymagających,

sery topione: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoBloczki 38,4 35,1W plasterkach 25,0 27,5W porcjach 15,1 18,2W plastikowych pudełkach 7,6 8,4W kiełbaskach 8,4 5,3Pozostałe 5,5 5,5

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

sery topione: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety13,3

Supermarkety38,7

duże sklepy spożywcze

11,6

średnie sklepy spożywcze

20,8

Małe sklepy spożywcze

15,6

SERKI DO SMAROWANIA

Kierunek: jakość i wygodaRynek serów do smarowania, według prognoz, będzie się rozwijał głównie w kierunku produktów najwyższej jakości, w praktycznych, wygodnych opakowaniach. Dobrym przykładem są sery topione w kubeczkach, które pojawiły się w sklepach na początku 2008 roku, odnosząc błyskawiczny sukces.

Delma Extra z masłem i oliwą z oliwek� Na rynku pojawiła się Delma Extra z masłem i oliwą z oliwek. Nowość wzbogaca innowacyj-ną i bogatą ofertę Delmy Extra, która w swoim portfolio zawiera już takie warianty jak: Delma Extra z masłem, z masłem i szczyptą soli, z ma-słem o smaku prażonej cebulki, z jogurtem, ze śmietanką oraz z witaminami. Zawarta w no-wym produkcie oliwa z oliwek nadaje wyjątko-wy smak kanapkom.OPaKOWanIe: 500 gśRednIa Cena na PÓŁCe: 2,99 zł

PROdUCent: Unilever Polska

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Page 60: Wiadomosci Handlowe II 2011

58 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

REKLAMA

Ilościowy udział serów pleśniowych w całym rynku serów w Polsce jest wciąż niewielki, bo wynosi jedynie 3 proc., udziały wartościowe na poziomie 6 proc. świadczą jednak o tym, że kategoria generuje spory obrót. W ujęciu długo-okresowym sprzedaż sera pleśniowego wzrasta, zarówno pod względem wolumenu, jak i warto-ści – w ciągu roku ilościowo rynek urósł o blisko 6 proc., osiągając obroty wyższe o prawie 4,5 proc. niż rok wcześniej (źródło: Hochland, za Nie-lsen, lipiec-sierpień 2010). W porównaniu z inny-mi rynkami europejskimi, grupa konsumentów zainteresowanych zakupem serów pleśniowych jest jednak wciąż nieliczna, a statystyczny Polak zjada niewiele powyżej 300 g tego rodzaju pro-duktów rocznie. Podstawową barierą dla dalsze-go rozwoju rynku jest przede wszystkim brak tradycji codziennego spożywania serów oraz stosunkowo wysokie ceny. Przedstawiciel firmy Hochland Polska, Jacek Wyrzykiewicz, twierdzi, że skuteczna promocja może wpłynąć na roz-

szerzenie stosunkowo wąskiej obecnie grupy amatorów sera pleśniowego. – Konsumentów trzeba cały czas edukować i zachęcać do spoży‑wania. W dalszej perspektywie rynek będzie się rozwijał, choć skala tego rozwoju w najbliższym czasie jest trudna do oszacowania – mówi Jacek Wyrzykiewicz. Dodaje, że oprócz aktywnej pro-mocji i wprowadzania kolejnych innowacji, dy-namika wzrostu będzie uzależniona od sytuacji makroekonomicznej, której polepszenie zwykle pozwala na zwiększenie konsumpcji.

Delikatny smak camemberta

Do grupy serów pleśniowych należą zarówno te z porostem białej pleśni (pleśń jedynie na skórce), jak również z przerostem pleśni (nie-bieskiej, zielonej i czerwonej). Do handlowej kategorii serów pleśniowych zaliczane są nie-kiedy również sery maziowe, które jednak swój charakterystyczny smak zawdzięczają nie pleśni,

a dojrzewającym w odpowiednich warunkach kulturom bakterii. Polacy najchętniej kupują sery z porostem białej pleśni, do których należy około 84 proc. rynku ilościowo (źródło: Bongrain za Nielsen, sierpień 2009-lipiec 2010). Ich dyna-mika sprzedaży na poziomie 10 proc. świadczy o coraz większej akceptacji delikatnego smaku camemberta czy brie wśród polskich konsumen-tów. Niemal równie wysoką dynamikę sprzedaży odnotowuje najmniejszy, bo stanowiący około 3 proc. rynku, segment – sery maziowe, których sprzedaż rośnie w tempie 9 proc. rocznie. Tego rodzaju wyroby charakteryzują się bardzo inten-sywnym smakiem i zapachem oraz kremową konsystencją. Są to głównie produkty importo-wane, a ich cena jest średnio o około 20 proc. wyższa od ceny serów z porostem białej pleśni. Dlatego na razie jest to propozycja jedynie dla koneserów. Kolejny istotny segment to, zaak-ceptowane już przez sporą grupę konsumen-tów, sery z przerostem pleśni, stanowiące około 13 proc. kategorii.

Konsumenci już wybrali

Wśród serów z porostem białej pleśni królują camemberty. Z  badań przytoczonych przez Magdalenę Wawrzyniak, group brand mana-gera Bongrain Polska, wynika, że liderem w tym segmencie jest marka Turek, z 28-proc. udziałem w rynku. Wielkość sprzedaży camembertów tej marki w kanale tradycyjnym wynosi 53 proc. (źró-dło: Bongrain Polska za Nielsen, lipiec 2010). Nie dziwi więc fakt, że ostatnia nowość firmy prze-znaczona jest właśnie dla tradycyjnych sklepów

Podstawę kategorii tworzy naturalne masło, które jest produktem najbardziej tradycyjnym. – Zauważyłem, że masło wraca do łask – mówi Władysław świątkowski, detalista z Wro-cławia. Jego zdaniem, klienci, którzy kupują masło, częściej niż kiedyś zwracają uwagę na zawartość tłuszczu pochodzenia zwierzęcego. – Wiedzą już, że można się naciąć. Niby te same

Obok masła, konsumenci mają do wyboru sze-reg produktów, które pełnią podobną funkcję – można nimi smarować pieczywo albo na nich smażyć. W składzie różnią się przede wszystkim zawartością tłuszczów roślinnych i tych pocho-dzenia zwierzęcego. Z powyższego wynikają oczywiście dalsze różnice – w smaku, zapachu, konsystencji, kolorze...

TŁUSZCZE ŻÓŁTE

Ile masła w maśle?Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno‑Spożywczych wzięła ostatnio pod lupę producentów zafałszowanego masła. Rekordzista nazwał swój produkt masłem, choć zawierał on zaledwie 41 proc. tłuszczu zwierzęcego, zamiast wymaganych przepisami 82 proc. Również polscy konsumenci zaczynają odwracać się od produktów „masłopodobnych” i coraz chętniej sięgają po naturalne masło. Popularnością cieszą się również miksy i dobrej jakości margaryny.

SERY PLEŚNIOWE

Polacy dopiero się ich ucząSprzedaż serów pleśniowych w Polsce dopiero raczkuje i prawdopodobnie jakiś czas jeszcze tak będzie – brak tradycji i dość wysokie ceny stanowią bowiem poważną barierę dla szybszego rozwoju rynku. Nie oznacza to jednak, że brakuje amatorów serów pleśniowych – są i najczęściej wybierają łagodne camemberty w różnych odmianach smakowych.

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

opakowania, a w środku co innego. Gdy ktoś raz nabierze się na zakup masła, które masłem nie jest, już nigdy nie sięgnie po ten produkt – mówi Władysław Świątkowski.Klienci wybierają masło, gdy pozwala im na to budżet, ponieważ jest to produkt zazwyczaj nieco droższy od margaryny i miksów. Zwłasz-cza w przypadku masła importowanego, któ-re coraz szerzej pojawia się na polskim rynku, ceny odbiegają od średniej dla całej kategorii tłuszczów. Polski rynek upodobali sobie głów-nie Francuzi, Duńczycy i Irlandczycy. Trzeba dodać, że chodzi tu głównie o konsumenta, dla którego cena nie jest najważniejszym pa-rametrem zakupów.Jest to trochę inaczej, niż w przypadku marga-ryn. W tym segmencie po produkty z najwyż-szej półki cenowej sięgają nie tylko najbogatsi. Wiąże się to z faktem, że najdroższe margaryny posiadają właściwości prozdrowotne. Dlatego kupują je także ludzie starsi, niekoniecznie za-możni, dla których kilkanaście złotych to zna-cząca pozycja w domowym budżecie.

Uchate Mleko� Grupa Polmlek wprowadziła na rynek Uchate Mleko w kartonach o pojemności 1 l oraz za-wartości tłuszczu 3,2 oraz 2 proc. Opakowanie ma wyróżniającą się szatą graficzną.OPaKOWanIe: 1 l

PROdUCent: Grupa Polmlek

Śmietanka 30% Piątnicy w ulepszonym opakowaniu

� OSM Piątnica ulepszyła opakowanie Śmietanki

30%. Teraz produkt jest dostępny w kubku wy-

posażonym w dodatkową pokrywkę, która pozwala śmietance zachować świeżość oraz chroni ją

przed rozlaniem. Śmietanka 30% marki Piątnica posiada wszechstronne zastosowanie.

śRednIa Cena: 3,95 zł

PROdUCent: OSM Piątnica

Gouda Smaki – serowe inspiracje!� Gouda Smaki – serowe inspiracje! to hasło przewodnie degustacji, które trwają w lutym na terenie wybranych marketów całej Polski. Celem degustacji jest zapoznanie konsumen-tów z nowymi produktami firmy Hochland

Polska, zachęcenie do spróbowania i ponawia-nia zakupów. Degustacje zaplanowano na 8 ty-godni. Gouda Smaki to linia produktów, która powstała na bazie na-turalnego sera Gouda. Dostępna w trzech wariantach: szynka i sma-żona cebulka, szczypior-pomidor oraz warzywa.

PROdUCent: Hochland Polska

Page 61: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 59

REKLAMA

produkt kończy się w  domu. Jest to zakup wcześniej planowany, często bardzo szczegóło-wo – np. część klientów już w domu decyduje, czy kupi masło śmietankowe czy ekstra. Część osób nie planuje zakupu masła, ale automa-tycznie sięga po nie na półkę. (HUW)

pieczywa. Konsumenci cenią je głównie za to, że lepiej rozsmarowuje się na pieczywie. Mar-garyny i miksy w pudełkach w dużo większym stopniu niż masło są produktami, o których myśli się w sposób racjonalny. Dla konsumen-ta margaryn liczy się bowiem wygoda użytko-wania – są gotowe do użycia bezpośrednio po wyjęciu z lodówki. Dlatego tak ważnym atutem w przypadku kategorii tłuszczów są poręczne, łatwo zamykane i otwierane opakowania, a tak-że długi termin przydatności do spożycia.Masło, ze względu na krótki termin ważności, rzadko kupowane jest na zapas. Zazwyczaj idzie się po nie do sklepu dopiero wtedy, gdy

Masło z  dodatkiem olejów roślinnych po-strzegane jest jako mniej zdrowe i używane zazwyczaj jedynie jako tłuszcz do smarowania

– od połowy października można w nich kupić mniejszy format camemberta naturalnego Turek 80 g w cenie 3,29 zł. Dobra cena stanowi istotny czynnik zachęcający do zakupu, ale w przypadku konsumentów serów pleśniowych, jest to aspekt mniej istotny. Z raportu „Analiza zwyczajów i po-stępowania konsumentów na rynku mleka i prze-tworów mlecznych”, przygotowanego na zlecenie Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich wy-nika, że amatorzy serów pleśniowych przy wybo-rze kierują się przede wszystkim marką, następnie preferencjami smakowymi, a najmniejsze znacze-nie ma dla nich cena. Wynika to m.in. z faktu, że dysponują oni z reguły wyższymi dochodami, w przeliczeniu na osobę w rodzinie, niż przecięt-ny konsument serów.

Innowacje mile widziane

Drugi z wymienionych czynników – preferencje smakowe – w dużej mierze kształtowany jest przez producentów i ich propozycje. Ważne dla rozwoju rynku są innowacje smakowe, jak rów-nież nowe kształty i rodzaje opakowań. Według obserwacji przedstawicieli firmy Hochland, rośnie zainteresowanie konsumentów serami typu ca-membert z takimi dodatkami, jak papryka, zioła prowansalskie czy pieprz. Szczególnym zaintere-sowaniem cieszą się przy tym innowacyjne pro-dukty – np. Valbon Duo, gdzie dodatki smakowe nie są umieszczone wewnątrz sera, ale na jego skórce, co jest widoczne dzięki formie opako-wania. Propozycją Hochland Polska jest, wpro-wadzony ostatnio do sprzedaży Valbon Rouge – produkowany we Francji miękki ser z czerwoną skórką o intensywnym zapachu.Sery pleśniowe znajdują najczęściej nabyw-ców w handlu nowoczesnym. Są to produkty bardzo wrażliwe na temperaturę i powinny być bezwzględnie przechowywane w warunkach chłodniczych. Mniejsze placówki handlowe, które nie dysponują odpowiednim zapleczem, często rezygnują z tego asortymentu.

Katarzyna Chorąży

Margaryny i miksy: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoMiksy w pudelkach 36,5 32,8Margaryny w pudelkach 33,0 27,8Do pieczenia i płynne 21,9 18,9Miksy w kostkach 6,0 10,4Zdrowie 2,3 9,1Do smażenia 0,3 1,0Opakowanie400 g i więcej 67,0 59,3250-399 g 25,0 23,7Do 249 g 8,0 17,0

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Masło: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo Wartościowo400 g i więcej 0,5 0,5250-399 g 24,6 25,4Do 249 g 74,9 74,1

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Tłuszcze żółte: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety15,1

Supermarkety43,1

duże sklepy spożywcze

11,6

średnie sklepy spożywcze

17,6

Małe sklepy spożywcze

12,6

sery pleśniowe: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoCamembert 53,9 53,1Brie 27,4 24,5Z niebieską pleśnią 7,4 10,0Pozostałe 3,8 4,6Pleśniowe na wagę 7,5 7,8

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, sierpień 2009-lipiec 2010

Statystyczny Polak zjada niewiele powyżej 300 g serów

pleśniowych rocznie

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Page 62: Wiadomosci Handlowe II 2011

HANDEL60 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

ANALIZA FOCUS RESEARCH

nabiał w gazetkach promocyjnych sieci handlowychMleko, jogurty, kefiry i sery pojawiły się w minionym roku w 4875 gazetkach promocyjnych sieci handlowych monitorowanych przez firmę Focus Research. W porównaniu z 2009 rokiem, oznacza to wzrost o 13 proc. Wspomniane produkty najczęściej występują w gazetkach wydawanych przez hipermarkety. Najwięcej promocji wyrobów nabiałowych odnotowuje się w marcu i październiku.

Najliczniej artykuły nabiałowe pokazywa-ne były w gazetkach hipermarketów. Ich udział w liczbie promowanych artykułów wyniósł prawie 52 proc., w porównaniu do

pozostałych formatów. Na jedną gazetkę przypa-dło w 2010 roku średnio 4,6 artykułu. W rozbiciu na poszczególne kategorie, wskaźnik ten jest najniż-szy w przypadku mleka – 1,8 artykułu na gazetkę, zaś najwyższy w przypadku serów – 8,7 produktu na gazetkę. Sery były też kategorią, która pojawi-ła się w największej liczbie wydawnictw (4662). Praktycznie w ponad 95 proc. gazetek, w których promowany był nabiał, występował ser. Najrzadziej gościły tam kefiry, obecne w co piątym tego typu wydawnictwie. Jogurty można było spotkać w pra-wie 78 proc. gazetek, a mleko w ponad 51 proc. Liderem wśród producentów pod względem liczby publikacji w gazetkach był Danone. Wyroby tego producenta pojawiły się w 2510 sieciowych perio-dykach. Jeżeli spojrzymy na ranking producentów pod kątem liczby promowanych artykułów, to oka-że się, że przoduje Hochland z 4684 artykułami.

Nabiał: liczba produktów promowanych w gazetkach sieci handlowych

grupa towarowa Format 2009 2010

Jogurty

Hipermarkety 3400 5087Supermarkety 1712 2841Hurtownie i hale C&C 858 901Dyskonty 368 402

Kefiry

Hipermarkety 284 573Supermarkety 271 376Hurtownie i hale C&C 216 245Dyskonty 29 38

Mleko

Hipermarkety 1779 1990Supermarkety 981 1190Hurtownie i hale C&C 1368 1107Dyskonty 186 214

Sery

Hipermarkety 14 795 21 050Supermarkety 8692 9977Hurtownie i hale C&C 8099 8382Dyskonty 1166 1170

Źródło: Focus Resarch Global

Jogurty w gazetkach promocyjnych poszczególnych sieci sklepów i hurtowni

Sieć/hurtownia liczba promocji2009 2010

Kaufland 1924 3403E.Leclerc 469 683Stokrotka 329 653Auchan 211 346Tesco 476 321Selgros C&C 192 270Piotr i Paweł 84 239Bać-Pol 193 201Carrefour 147 197Savia 59 172Pozostałe sieci 2254 2746RAZEM 6338 9231

Mleko w gazetkach promocyjnych poszczególnych sieci sklepów i hurtowni

Sieć/hurtownia liczba promocji2009 2010

Kaufland 898 1 090E.Leclerc 310 401Bać-Pol 395 344Selgros C&C 210 238Auchan 149 162Tesco 224 148Agolma 120 141Makro C&C 339 110Stokrotka 125 104Real 112 95Pozostałe sieci 1432 1668RAZEM 4314 4501

Kefiry w gazetkach promocyjnych poszczególnych sieci sklepów i hurtowni

Sieć/hurtownia liczba promocji2009 2010

Kaufland 113 366Stokrotka 66 101E.Leclerc 71 97Bać-Pol 58 60Agolma 62 57Selgros C&C 41 51Auchan 40 47Tesco 22 32Lewiatan 12 30Tradis 4 29Pozostałe sieci 311 362RAZEM 800 1232

Kefiry: producenci najaktywniejsi w gazetkach sieciowych

Producent liczba promocji2009 2010

Obory 82 202OSM Krasnystaw 71 111Zott 41 90ZUH Robico 92 66OSM Piątnica 39 61Milko 21 55OSM Kościan 41 42SM Somlek 32 40SM Mlekovita 10 34Tesco 14 32Pozostali 357 499RAZEM 800 1232

Jogurty: producenci najaktywniejsi w gazetkach sieciowych

Producent liczba promocji2009 2010

Danone 2289 2940Müller Polska 388 1266Zott 928 1207Bakoma 747 1002Bacha 228 302Lait France 44 248Raisio Polska Foods 89 172PHZ SM Lacpol 105 106Dr.Oetker Polska 82 71OSM Krasnystaw 26 65Pozostali 1412 1852RAZEM 6338 9231

Jogurty: produkty najczęściej promowane w gazetkach

artykuł liczba promocji najniższa cena (w zł) SiećDanone Fantasia – krem jogurtowy 122 g 268 0,85 Carrefour MarketDanone Activia – jogurt owocowy 125 g 257 1,99 KauflandDanone Ale Owoc! – jogurt owocowy 500 g 254 1,99 Simply MarketMüller Gracja – jogurt owocowy 150 g 238 0,59 LewiatanBacha Finezja – jogurt owocowy 4x115 g 212 1,89 Carrefour, Carrefour MarketDanone Actimel LCasei – jogurt probiotyczny 4x100 g 207 3,63 Bać-Pol, Selgros C&CMüller Mix – jogurt owocowy 150 g 189 1,23 Rabat PomorzeBenecol – pitny jogurt owocowy 250 ml 170 2,34 Makro C&CK Classic Milblu – jogurt naturalny 400 g 170 0,99 KauflandZott Jogobella – jogurt owocowy 150 g 170 0,59 Kaufland, Milea

Źródło: Focus Resarch Global

Kefiry: produkty najczęściej promowane w gazetkach

artykuł liczba promocji najniższa cena (w zł) SiećVian – naturalny kefir 400 g 186 0,77 KauflandObory Jovi – kefir owocowy 0% 400 g 144 1,59 KauflandZott – kefir 400 g 77 0,59 Delikatesy Centrum, AuchanMilko – kefir naturalny 1000 ml 51 1,85 Bać-PolOSM Krasnystaw – kefir luksusowy 400 g 43 1,06 Selgros C&CObory Jovi – kefir naturalny 0% 400 g 38 1,47 ArkoOSM Piątnica – kefir 400 g 32 1,27 Eurocash C&CRobico – kefir 250 ml 32 0,85 Selgros C&CLacpol Tarator – chłodnik bułgarski 200 g 29 1,29 NettoMlekovita Polski – kefir naturalny 330 g 29 1,19 Kaufland

Źródło: Focus Resarch Global

JogurtyW przypadku jogurtów, najliczniejszą grupę stanowią jogurty owocowe (55,8 proc.). Ponad połowa promocji wszystkich jogurtów przypadła na ulotki hipermarketów. Producentem, który zdominował omawianą kategorię jest Danone (31,8 proc. promocji). 91 proc. wszystkich promo-cji, które odbyły się w ramach tej kategorii, należało do pierwszej dziesiątki producentów. Największy wzrost ak-tywności Focus Research zauważył u firm Lait France oraz Müller Polska. Koncernowi Danone udało się zwiększyć

liczbę promocji o ponad 28 proc. W największej grupie jo-gurtów owocowych to Müller był numerem jeden, z udzia-łem na poziomie 24,6 proc. Danone zajął drugą pozycję (22,8 proc.), zaś na trzeciej znalazł się Zott (16,3 proc.).122-gramowy krem jogurtowy Fantasia Danone, z 268 odsłonami, był najczęściej promowanym jogurtem. Jego udział w całej grupie jogurtów wyniósł 2,9 proc. Najniższą cenę tego produktu (0,85 zł) odnotowano w gazetce sieci Carrefour Market. Wśród dziesięciu najpopularniejszych artykułów znalazły się aż cztery jogurty Danone.

KefiryKefiry to najmniejsza kategoria nabiałowa, na którą przy-pada 2,2 proc. liczby promowanych artykułów. Pojawiła się w 2010 roku w gazetkach handlowych 1232 razy. W porów-naniu do roku wcześniejszego, częstotliwość jej promowania zwiększyła się o ponad połowę. W samym segmencie hipermar-ketów aktywność producentów kefirów wzrosła dwukrotnie.Na wzrost znaczenia tej grupy asortymentowej miał wpływ fakt, że wśród topowych producentów aż pięciu zwiększyło swoje zaangażowanie w gazetki promocyjne ponad dwukrotnie. Jedynie Robico zmniejszyło liczbę

promocji. Najczęściej wśród producentów kefiru można było w gazetkach handlowych zobaczyć: Obory (ponad 16-proc. udział we wszystkich promocjach tej kategorii), Krasnystaw (9 proc.) i Zott (7,3 proc.).Indeksem, który najczęściej przewijał się na łamach gaze-tek promocyjnych był 400-gramowy kefir naturalny Vian. Wśród najchętniej promowanych kefirów dwa należały do firmy Obory. Najtańszym artykułem w całej kategorii był kefir Zott 400 g, który w cenie 0,59 zł można było zobaczyć w gazetce Delikatesów Centrum oraz w lokalnej gazetce hipermarketu Auchan w Swadzimiu.

Mleko: producenci najaktywniejsi w gazetkach sieciowych

Producent liczba promocji2009 2010

SM Mlekpol 787 912SM Mlekovita 860 607OSM Łowicz 576 469SM Gostyń 290 380OSM Radomsko 108 190Milko 105 172Candia 17 135Obory 130 126Tesco 161 120SM Ostrołęka 67 116Pozostali 1213 1274RAZEM 4314 4501

Mleko: produkty najczęściej promowane w gazetkach

artykuł liczba promocji najniższa cena (w zł) SiećK Classic Milblu – mleko 3,2% 1000 ml 158 1,49 KauflandCandia Disney – mleko 1000 ml 134 1,99 KauflandMlekpol Łaciate – mleko UHT 2% 1000 ml 131 1,49 SaviaMlekpol Łaciate – mleko UHT 3,2% 1000 ml 118 1,79 Delima, Chata PolskaMlekovita wypasione – mleko UHT 2% 1000 ml 112 1,39 AuchanMlekpol Mazurski Smak – mleko świeże 2% 1000 ml 104 1,49 Selgros C&CMilko – mleko świeże 2% 1000 ml 96 0,99 KauflandOSM Łowicz – mleko łowickie świeże 3,2% 1000 ml 90 1,15 AlmaMilandia – mleko świeże 2% 1000 ml 86 1,29 KauflandMlekovita Polskie – mleko świeże 2% 1000 ml 86 1,49 Kaufland

Źródło: Focus Resarch Global

MlekoNajczęściej w gazetkach promocyjnych pojawiało się mle-ko UHT (55,9 proc. odsłon). Jego aktywność spadła jednak, w porównaniu do 2009 roku, o ponad 7 proc. W przypadku wszystkich grup mleka nastąpił jednak niewielki wzrost (o 4,3 proc.). Procentowo, zestawiając dwa ubiegłe lata, w promocjach wzrósł udział mleka firmy Candia. Patrząc na

czołówkę producentów, widać jednak spadek aktywności w przypadku czterech dostawców. Najczęściej pojawia-jący się z produktami w sieciowych gazetkach Mlekpol (20,3 proc.) zwiększył aktywność o 15,9 proc. W sumie, prawie 76 proc. promocji mleka należało do pierwszej dziesiątki producentów. W asortymencie samego mleka UHT udział Mlekpolu wyniósł 28,5 proc.

tomasz ŁapaczMarket Analyses Manager

FOCUS Research Europe

A S O R T Y M E N TW Y R O B Y M L E C Z A R S K I E

Fot.

Hube

rt W

ójcik

Page 63: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 61

REKLAMA

ASOR T YMENT

W ubiegłym roku ilościowa sprzedaż herbaty zmniejszyła się w naszym kraju o 2,6 proc. Zdaniem Wioletty Bartosiewicz-Jarzyńskiej, Saga

brand managera w Unilever Polska, przyczyniła się do tego m.in. zmieniająca się struktura han-dlu z coraz silniejszą pozycją dyskontów, gdzie z założenia asortyment jest ograniczony. Z da-nych udostępnionych przez koncern Unilever wynika, że największy spadek odnotował seg-ment herbaty czarnej, której ilościowa sprzedaż zmniejszyła się o 6 proc. Jednocześnie widać

HERBATA

Zielona atakuje, czarna ma się dobrzeSpadek sprzedaży herbat czarnych wcale nie świadczy o schyłku ich popularności. Stanowią one wciąż ponad połowę rynku – trzeciego w Europie i dziesiątego na świecie – a rosnąca sprzedaż herbat zielonych nie zagraża, według producentów, temu największemu segmentowi.

Trend odpowiedzialny za wzrost znaczenia herbat smakowych naj‑pewniej utrzyma się na rynku również w bieżą‑cym roku. W segmencie herbaty zielonej zdecy‑dowanie tkwi poten‑cjał dalszego wzrostu – szczególnie, że w po‑równaniu z  rynkiem herbat owocow ych

nadal jest to segment o  połowę mniejszy. Jednak producenci herbaty z pewnością nie zaniechają aktywności w przypadku herbaty czarnej, gdyż nadal jest to segment odpowia‑dający za połowę rynku.

Wioletta Bartosiewicz-jarzyńska, Unilever Polska

LIDERZY BęDą AKTYWNI

Dalszy ciąg na stronie 63

serySery to najczęściej promowana kategoria nabiałowa. Naj-mocniej wspierane promocyjnie są sery żółte (29,8 proc.), sery do smarowania (22,3 proc.) i sery pleśniowe (14,3 proc.). Pozostałe 6 kategorii serów stanowiło 33,6 proc. promocji.Hochland, pod względem liczby promowanych artykułów w gazetkach ogólnopolskich i lokalnych, miał w 2010 roku najwięcej promocji (11,5 proc.). Wśród pierwszej dziesiątki wytwórców największy wzrost, w porównaniu z 2009 ro-kiem, nastąpił w przypadku następujących firm: Spomlek (o 73 proc.), Polmlek (o 72 proc.) i Lactalis (o 70 proc.). W asortymencie serów żółtych najczęściej w gazetkach pojawiał się w ostatnim roku Spomlek (14,2 proc. wszyst-kich odsłon). Bongrain zajął pierwszą pozycję w kategorii serów do smarowania (28 proc.), zaś Lactalis był liderem w promocjach serów pleśniowych (31,9 proc.).200-gramowy President Delikatny z rzodkiewką pojawiał się w ogólnopolskich i lokalnych gazetkach najczęściej. Najniższą cenę tego artykułu Focus Research zarejestro-wał w sieci Kaufland.

sery w gazetkach promocyjnych poszczególnych sieci sklepów i hurtowni

Sieć/hurtownia liczba promocji2009 2010

Kaufland 7965 13 505E.Leclerc 1912 2839Agolma 1684 1979Bać-Pol 1743 1744Auchan 1230 1651Stokrotka 1552 1567Tesco 1500 1267Carrefour 914 1042Selgros C&C 1281 1027Tradis 155 885Pozostałe sieci 12 816 13 073RAZEM 32 752 40 579

sery: producenci najaktywniejsi w gazetkach sieciowych

Producent liczba promocji2009 2010

Hochland Polska 4503 4684Bongrain Polska 3860 4594Lactalis Polska 2307 3933Arla Foods 1456 1749SM Spomlek 992 1719SM Mlekovita 1283 1596Danone 1363 1458SM Mlekpol 1011 1307Lactima 1158 1218Polmlek 704 1212Pozostali 14 115 17 109RAZEM 32 752 40 579

Źródło: Focus Resarch Global

sPROsTOWANIEDo artykułu „Światowo w kieliszku”, poświę-conemu rynkowi win na podstawie analizy firmy Euromonitor International (wydanie grudniowo-styczniowe), wkradły się nieścisło-ści. Wbrew temu, co napisaliśmy, rynek wina spokojnego notuje wciąż wzrosty na poziomie 7 proc. W tekście zabrakło ponadto informa-cji, iż podwyżka akcyzy spowodowała wzrost zainteresowania produktami z pogranicza segmentów ekonomicznego i mainstream. Przepraszamy.

Redakcja

Page 64: Wiadomosci Handlowe II 2011

62 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) HANDEL

REKLAMA

o smaki, najpopularniejsze są te tradycyjne, wśród których najwięcej zwolenników ma truskawka (30 proc. sprzedaży dżemów), wiśnia (najpopular-niejszy smak wśród konfitur), brzoskwinia i czarna porzeczka. Nieco mniejsze znaczenie mają dżemy i konfitury z owoców leśnych i jagód. Ten smako-wy tradycjonalizm próbuje przełamywać marka Łowicz, która w minionym roku wprowadziła na rynek limitowaną linię dżemów o egzotycznych smakach: ananas-marakuja-mango, papaja-ma-rakuja oraz kiwi-limonka, która według przedsta-wicielki producenta bardzo dobrze się sprzedała. Z kolei Stovit rozszerzył paletę marmolad o orygi-nalny smak pigwy.

Nowi producenci prawie nie inwestują

Układ sił na rynku produktów dżemowych nie zmienia się od lat. Liderem jest Agros Nova (mar-ka Łowicz), z udziałami sięgającymi 37 proc. Druga pozycja przypada markom własnym, które gene-rują już blisko 25 proc. sprzedaży. Kolejni liczący się producenci to Stovit (m.in. marki Stovit, Fruta, Mirella, Konfitury Babuni), z udziałem w wysokości 9 proc. oraz Pamapol (marka Sorella), posiadająca 3 proc. rynku (źródło: Agros Nova). Pojawienie się w tym rankingu Pamapolu to efekt działań w ubie-głym roku – sprzedaży marki Sorella przez Agros Nova. Z perspektywy lidera rynkowego było to jedno z wydarzeń, które miało wpływ na obecny kształt rynku. Jednak przedstawicielka dawnego właściciela Sorelli o sytuacji marki mówi bez opty-mizmu. – Pamapol nie inwestuje w rynek i z miesią‑ca na miesiąc traci swoje udziały – twierdzi Joanna Bancerowska z Agros Nova. Również ubiegło-roczny debiut na rynku dżemów Bakallandu oce-nia jako niezbyt udany. – Producent bakalii wszedł na ten nowy dla siebie rynek „bezinwestycyjnie” – w żaden sposób nie zaznaczył swojej obecności, nie zainwestował w komunikację z konsumentami – komentuje. – W efekcie jego udziały w rynku pro‑duktów dżemowych sięgają zaledwie 0,05 proc. Miniony rok pokazał, że w dalszym ciągu sys-tematycznie wzrasta udział marek własnych detalistów. Zbigniewa Deja, dyrektor handlo-wy w Stovit Group podkreśla, że jedna czwar-ta część rynku dla wyrobów private labels to już wynik bliski średniej europejskiej. – Wzrost znaczenia marek własnych w  ostatnim czasie jest wynikiem pogorszenia się sytuacji material‑nej Polaków, a co za tym idzie ograniczenia siły nabywczej, zmniejszania koszyka zakupowego

kategorią w całym rynku wciąż są dżemy, odpo-wiadające za niemal 60 proc. całości sprzedaży. Na drugiej pozycji plasują się konfitury, z udziałem na poziomie 15 proc. Następne są powidła, marmola-dy, dynamicznie rosnące dodatki do mięs i serów oraz owoce prażone (źródło: Stovit).W ciągu ostatniej dekady wyraźnie sprecyzowały się preferencje konsumentów, którzy dziś chętniej wybierają produkty niskosłodzone. Jeśli chodzi

ASOR T YMENT

W 2010 roku popyt na produkty dże-mowe zwiększył się o 3 proc., co było wynikiem wzrostu obrotów w kanale nowoczesnym, odpowiadającym już za

61 proc. wartości sprzedaży (źródło: Agros Nova). Największy skok zaobserwować można było w kategorii dodatków do mięs i serów (takich jak żurawina, borówka czy jarzębina), których udzia-ły wartościowe wzrosły o blisko 15 proc. Wiodącą

i poszukiwania tańszych zamienników – marek ekonomicznych czy właśnie tańszych marek wła‑snych, których jakość systematycznie się poprawia – komentuje dyrektor Stovitu.

Będą podwyżki

Dla przetwórstwa owocowego ubiegły rok nie był łatwy ze względu na niezwykle trudną sytu-ację na rynku surowców. Słabe zbiory owoców i ich niska jakość bezpośrednio wpłynęły na wy-sokie ceny. Poza tym zdrożał cukier. Skutki tych zdarzeń, które dały się już we znaki producen-tom, konsumenci będą odczuwać z opóźnieniem w roku bieżącym w postaci wyższych cen pro-duktów. Mimo to przewidywania producentów nie są pesymistyczne. – Liczymy, że dynamika ryn‑ku będzie analogiczna do tej z 2010 roku – mówi Joanna Bancerowska.

Katarzyna Chorąży

Produkty dżemowe: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoDżem 62,7 60,5Konfitura 9,9 16,2Powidła 10,0 11,2Marmolada 12,3 8,3Owoce prażone 5,1 3,8Zawartość cukruNiskosłodzony 68,8 69,3Nieokreślona 17,7 19,0Wysokosłodzony 13,5 11,7SmakTruskawka 27,3 25,8Wiśnia 14,0 14,2Śliwka 10,1 11,3Czarna porzeczka 10,0 9,3Brzoskwinia 9,6 8,9Jagoda 2,8 4,9Malina 2,7 3,6Owoce leśne 2,7 3,4Jabłko 3,8 2,7Pozostałe 17,0 15,9OpakowaniePowyżej 301 g 50,8 39,2251-300 g 42,4 50,0Poniżej 250 g 6,8 10,8

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Produkty dżemowe: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety14,7

Supermarkety45,5

duże sklepy spożywcze

11,1

średnie sklepy spożywcze

17,0

Małe sklepy spożywcze

11,7

najpopularniejsze smaki produktów dżemowych

to truskawka, wiśnia, brzoskwinia i czarna porzeczka

Fot.

123R

F

DŻEMY

Producenci są optymistami, mimo drożejących surowcówLuty i marzec to miesiące najwyższej sprzedaży dżemów, powideł i marmolad, które spożywane średnio 2‑3 razy w tygodniu, stanowią alternatywę dla innych propozycji śniadaniowych – płatków, serków czy miodu. Jednak z uwagi na wzrost cen surowców, amatorzy słodkich owocowych śniadań będą musieli w tym roku wydać na nie nieco więcej.

Page 65: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 63

REKLAMA

Kraft Foods nie ujawnia, jakie udziały rynkowe ma mieć docelowo nowa marka. – Pozycja Kraft Foods w Polsce, jak i sytuacja na rynku ciastek to dobry moment na kontynuowanie rozwoju i dostępności kultowej marki Oreo, tym bardziej ze możemy dedykować jej teraz odpowiednie środki na wsparcie w budowaniu silnej pozycji w Polsce. Rynek ciastek w Polsce dojrzewa. Konsumenci poszukują wyjątkowych produktów. Takie wła‑śnie jest Oreo – mówi „WH” John F. Ghingo z amerykańskiej centrali Kraft Foods, odpo-wiedzialny za rozwój marki na świecie. (aK)

placówkach handlowych, co ma związek z róż-nymi formatami opakowań. Są wśród nich m.in. produkty impulsowe, pakowane po dwie sztuki w sugerowanej cenie detalicznej 0,49 zł i nieco większe paczuszki z sześcioma ciastkami za nie-spełna 2 zł. – Detaliści mogą wykładać produkty Oreo w trzech częściach sklepu – impulsowej, z pro‑duktami wybieranymi przez matki oraz na półkach z ciastkami – podpowiada Renata Jankowska. Na nowość pozytywnie zareagowało Makro, które zamówiło wszystkie dostępne warianty. W poło-wie stycznia w halach niemieckiego hurtownika rozdawano próbki z ciastkami. Detaliści, którzy mają już w ofercie Oreo, za-chwalają produkt: – Opakowanie zawierające dwie sztuki tych ciastek kosztują niecałe 50 gro‑szy. Taka cena to podstawa sukcesu, szczególnie, że obok jest podstawówka – mówi nam właści-cielka niewielkiego sklepu na jednym ze sto-łecznych osiedli.

jest Bahlsen z marką HIT. Przedstawiciele Kraft Foods Polska przekonują jednak, że oba wyroby nie będą ze sobą konkurować. – W trakcie badań produktu na polskim rynku, konsumenci nie wska‑zali produktów bezpośrednio konkurencyjncych do Oreo, potwierdzając zainteresowanie marką, za‑bawą do jakiej zaprasza OREO i sposobem anga‑żowania konsumentów. Na polskim rynku ciastek nadal jest miejsce na wysokiej jakości, markowe nowości. Jeśli chodzi o miejsce na półce, matki mówiły nam, że szukałyby Oreo w sekcji dziecię‑cej, między biszkoptami i Petitkami – przekonuje Renata Jankowska, brand manager marki Oreo w Kraft Foods Polska. Jej zdaniem, nowość szcze-gólnie dobrze powinna przyjąć się w mniejszych

czy na konkurencyjnym rynku ciastek znaj-dzie się miejsce dla jeszcze jednej marki? Firma Kraft Foods jest przekonana, że tak popularny w wielu krajach brand, jak Oreo podbije serca polskich konsumentów. Do-datkowym atutem ma być przystępna cena.Amerykański koncern ma w ofercie tak znane wyroby, jak wafelki Prince Polo, Lu Go!, Lu Pe-titki, Lubisie, Pieguski, Złotokłose, Pierniczki Alpejskie, Delicje i krakersy TUC. Ponadto w mi-nionym roku firma wprowadziła do sprzedaży ciastka premium pod marką Milka. Ciasteczka Oreo, które trafiły do sprzedaży w styczniu br., to produkty zaliczane do seg-mentu markiz. Na tym polu czołowym graczem

baty czarnej, ma się ona świetnie i ciągle jest najczęściej wypijanym rodzajem herbaty w Pol‑sce – komentuje Tomasz Witomski, prezes Gourmet Foods. – Wzrost sprzedaży zielonej herbaty nie odbywa się kosztem herbaty czar‑nej. Raczej ma ona charakter kompensacyjny – do niedawna była przecież prawie nieobecna w naszych filiżankach. Podobnego zdania jest sylwia Mokrysz, członek zarządu Mokate, która uważa, że jeśli już herbata zielona od-bierze w tym roku konsumentów herbacie czarnej, to tylko w minimalnym stopniu. We-dług niej, herbata zielona jest raczej alternaty-wą dla wariantów ziołowych czy owocowych i to dla nich właśnie może być zagrożeniem. Niemniej jednak szerszemu zaistnieniu her-baty zielonej na polskim rynku od początku towarzyszyło promowanie jej jako zdrowszej, w porównaniu z herbatą czarną, co przynio-sło nie do końca oczekiwane efekty. – Szeroko

kontynuację wzrostowego trendu w sprzeda-ży herbat smakowych (owocowych, Earl Grey) i zielonych. Również w tym roku rynek będzie się prawdopodobnie zachowywał w podobny sposób.

Idziemy własną drogą

Czy to oznacza, że wspomniane trendy do-prowadzą do analogicznej sytuacji, jak na niektórych rynkach europejskich, gdzie her-baty czarne odpowiadają zaledwie za czwartą część sprzedaży? – Pomimo wypowiadanych od wielu lat opinii o schyłku popularności her‑

CIASTKAnowa marka wkracza na polski rynek

W roku 2009 konsumenci na całym świecie wydali na ciastka

Oreo ponad 1,5 mld dol.

ASOR T YMENT

Zielona atakuje... Dalszy ciąg ze strony 61

propagowane aspekty zdrowotne zielonej her‑baty, pomijające równie ważne aspekty zdro‑wotne czarnej herbaty, miały w zamierzeniu przyczynić się do wzrostu rynku – uważa Eliza Różańska, marketing manager w firmie Le-vant. – Cel osiągnięto, ale tylko wartościowo. Ilościowo rynek zmniejszył się na korzyść innych segmentów z kategorii napojów.

Nowe smaki i opakowania

Jednak dynamiczny rozwój herbat zielonych, co obserwowaliśmy w ciągu minionych dwunastu

miesięcy, najpewniej będzie kontynuowany. – Bieżący rok nadal będzie stał pod znakiem her‑baty zielonej, dlatego zdecydowaliśmy się wyko‑nać kolejny krok w tym kierunku – mówi Jakub Kosiński, dyrektor ds. handlu i marketingu

Dalszy ciąg na stronie 65

Herbata: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoCzarna 69,3 58,7Ziołowa 15,5 21,6Zielona 7,5 8,9Owocowa 5,9 7,9Czerwona 1,4 1,9Biała 0,2 0,7Inna 0,2 0,3

Herbaty w saszetkach 79,4 86,5Herbaty sypkie 20,6 13,5

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Cztery na pięć sprzedawanych opakowań herbaty

to herbata w saszetkach

Page 66: Wiadomosci Handlowe II 2011

64 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

W  ostatnim czasie zdecydowanie zwiększyło się zainteresowanie kon-sumentów kawą z górnej półki ceno-wej, a zdaniem producentów i dys-

trybutorów, w ciągu kolejnego roku zjawisko to powinno się umacniać. – Kategoria premium w segmencie kawy ziarnistej będzie w naturalny sposób rosnąć wraz z rosnącym spożyciem kawy z ekspresu – twierdzi Piotr Woźniak z Empire Distribution, firmy, która od początku br. jest dystrybutorem marki MacCoffee w  Polsce. Dodaje, że również kawa rozpuszczalna z seg-mentu premium powinna sprzedawać się lepiej, choć jej udział w całym rynku nadal pozostanie niewielki. Alicja Bubiłek z firmy Raisio, dystrybutora de-biutującej w zeszłym roku na polskim rynku kawy Paulig dodaje, że moda na przygotowy-wanie kawy w ekspresach ciśnieniowych pocią-gnie za sobą rozwój segmentu kaw ziarnistych wyższej jakości – również w większych opako-waniach. Przedstawicielka Raisio zapowiada poszerzenie asortymentu marki Paulig zgodnie z tymi trendami.

Domowe espresso

Na półkach z kawą systematycznie pojawiają się nowe propozycje. – Konsumenci chcą przy‑gotowywać w domu kawę wysokiej jakości – taką, jaką piją w kawiarniach – mówi Daria Bukalska, specjalista ds. komunikacji w Tchibo Warszawa. – Stąd bierze się zwiększone zapotrzebowanie na kawy umożliwiające przyrządzenie klasycznego espresso, stanowiącego bazę dla różnego rodzaju napojów kawowych. Odpowiadając na to zapotrzebowanie, pod ko-niec minionego roku marka Tchibo zapropono-wała konsumentom dwie nowe kawy espresso

Tchibo Milano Style Espresso i Tchibo Sicilia Sty-le Espresso – obie dostępne są w wersji palonej 250 g i ziarnistej 500 g.Również Kraft Foods Polska niedawno wzbo-gacił ofertę kawy ziarnistej do ekspresów ci-śnieniowych o kawę Jacobs Krönung Espresso, która ponadto jest dostępna w wersjach mielo-nej i rozpuszczalnej. Według Bogdana Piwko, dyrektora marketingu kawy w Kraft Foods Pol-ska, wzrost segmentu „kawy z pianką”, jaką jest espresso, zaobserwować można także w seg-mencie produktów rozpuszczalnych. W związku z rosnącym zainteresowaniem kawa-mi z ekspresu domowego, rośnie również popyt na kapsułki z kawą do ekspresów ciśnieniowych. W minionym roku ich sprzedaż zwiększyła się ponad dwukrotnie, osiągając wynik około 30 mln sztuk.W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie kon-sumentów kategorią kaw premium i rysujące się w związku z tym zmiany w strukturze konsump-cji, firma Mokate podpisała umowę zapewniają-cą jej status autoryzowanego dystrybutora kaw Lavazza od 1 stycznia br. – Współpraca z Lavaz‑zą uruchamia dodatkowy impuls do aktywnego kształtowania rynku kawy przez naszą firmę – ko-mentuje ten krok Teresa Mokrysz, właścicielka grupy Mokate.

Popyt nie osłabnie

Prognozy dla kawowego segmentu premium są optymistyczne. – Przewidujemy wartościowy wzrost sprzedaży tego typu produktów, natomiast pozostałe segmenty nieco ucierpią z powodu ogól‑nego ograniczenia wydatków spowodowanego wzrostem cen żywności w 2011 roku – mówi Piotr Woźniak. Dodaje, że będzie to raczej wyhamo-wanie wzrostu – zmniejszenie popytu jest mało

Rok wyzwań

Dla uczestników herbacianego rynku miniony rok był zdecydowanie rokiem wyzwań, głównie za sprawą mniejszej dynamiki sprzedaży. Lipton po‑stawił na klasyczne herbaty czarne i czarne aroma‑tyzowane, wprowadzając na sklepowe półki linie herbat z różnych regionów świata. Największym sukcesem dla firmy Unilever była zielona herbata Saga, dzięki której udało się utrzymać dynamikę wzrostu segmentu herbat zielonych, a jednocze‑śnie zdobyć pozycję lidera wartościowego, z udzia‑łem na poziomie 13 proc. Pod koniec roku również marka Lipton wzbogaciła się o herbatę zieloną oraz białą.

Wioletta Bartosiewicz-jarzyńska, Unilever Polska

Bogatsza oferta

2010 rok upłynął nam przede wszystkim na uzupeł‑nianiu oferty. Do sprzedaży wprowadziliśmy nowe herbaty Minutka: owocowe (Minutka z dziką różą, malinką i żurawinką, Minutka z jeżynką, malinką i jagódkami, Minutka z malinką, truskawką i gra‑natem) oraz zielone (opuncja z pigwą, cytryna i li‑monka, malinka z żurawiną), które zostały bardzo dobrze przyjęte przez konsumentów. Linia wyróż‑nionych „Śląskim Znakiem Jakości w branży spo‑żywczej” Grzańców poszerzyła się o dwie odmia‑ny: Leśny Czar i Cytrusowy Dotyk. Szacujemy, że w 2010 roku wartościowa sprzedaż naszych herbat

na rynku krajowym wzrosła co najmniej o kilkana‑ście procent. Pozwoliło to Mokate umocnić się na drugiej pozycji wśród krajowych producentów.

Sylwia Mokrysz, Mokate

cele zrealizowane

Był to dla nas udany rok, gdyż udało się zrealizo‑wać większość celów, jakie sobie postawiliśmy. Utrzymaliśmy pozycję lidera w segmencie herbat czerwonych, ale przede wszystkim staliśmy się drugim producentem herbaty zielonej – nasza liściasta Herbata zielona z pigwą 100 g to abso‑lutny hit rynkowy. Zaistnieliśmy także z liściastymi herbatami Essence na rynku aromatyzowanych herbat czarnych i zdecydowanie chcemy rozsze‑rzać ich dystrybucję, gdyż tam, gdzie się pojawiły, wywalczyły sobie w bardzo krótkim czasie dobrą pozycję na półce.

jakub Kosiński, Bio-Active Dystrybucja

W dobrym kierunku

Odnotowaliśmy wzrost sprzedaży herbat Dilmah, a zatem mieliśmy do czynienia z kolejnym rokiem, w którym ogólne tendencje na rynku herbaty szły w dobrym dla nas kierunku, zaś podejmowane działania promujące jakość herbaty i  wiedzę o niej przyniosły spodziewane efekty. Dane po‑kazują, że rośnie zainteresowanie herbatą zieloną (co uważam za pozytywne zjawisko) oraz spada

popyt na tzw. białą herbatę, czemu trudno się dzi‑wić, skoro pod tą nazwą nazbyt często nie kryje się deklarowany produkt – to zatem naturalna re‑akcja coraz lepiej zorientowanych konsumentów. Wysoką popularność zachowują herbaty aroma‑tyzowane, a w szczególności Earl Grey.

tomasz Witomski, Gourmet Foods

Wyniki cieszą

Pomimo tego, że segment herbat czarnych notuje spadki konsumpcji, my jako producent tego nie odczuwamy. Głównej przyczyny dobrych wyników upatrujemy w intensywnym wsparciu medialnym na początku sezonu jesienno‑zimowego. Ponadto, produkty Ahmad Tea London zyskały nową szatę graficzną, a wraz z nią pojawiły się też nowości. Pilnie śledząc rynkowe trendy, w zeszłym roku jako pierwsi wprowadziliśmy na rynek herbatę zieloną w dużych opakowaniach (po 100 torebek). W grud‑niu rozpoczęliśmy także sprzedaż Ahmad Tea Exclu‑sive Mix w zestawach zawierających sześć smaków herbat w eleganckim, drewnianym pudełku.

eliza Różańska, Levant

Wypromować nowości

Miniony rok był dla nas bardzo aktywny. Jednym z najważniejszych założeń było wypromowanie nowości, które w asortymencie Posti pojawiły się w 2009 roku. Służyły temu konkursy promujące

herbatki rozgrzewające Grzaniec Posti, herbatki funkcjonalne Fitea, Posti zielone oraz Pu‑erh i her‑batki funkcjonalne dla dzieci Herbusie, które były również tematem dwóch kampanii telewizyjnych oraz Kampanii Edukacyjnej dla Rodziców. Ubiegły rok przyniósł nam bardzo dobre wyniki sprzedażo‑we w segmencie herbatek ziołowych. Średnie war‑tościowe udziały Posti w tym segmencie wynoszą 11 proc. Mięta Posti już kolejny rok utrzymuje się na pozycji lidera w swej kategorii.

Weronika danowska, Posti

Zmiana preferencji

Wartościowy wzrost rynku spowodowany jest zmianą przyzwyczajeń konsumentów – częst‑szym sięganiem po herbaty w saszetkach, po‑szukiwaniem nowych smaków, coraz większą dbałością o  jakość oraz, niestety, wzrostem cen surowca. Konsumenci chętniej sięgają po herbaty owocowe i aromatyzowane oraz białe i zielone – to właśnie produkty z tych segmen‑tów stymulują ilościowy wzrost rynku. Dlatego wprowadziliśmy nowy wariant smakowy zielonej herbaty – pierwszą w Polsce herbatę z prażonym ryżem w saszetkach – Irving Green Roasted Rice. Z kolei, wychodząc naprzeciw potrzebom naszej grupy docelowej, rozszerzyliśmy ofertę o  linię herbat funkcjonalnych Irving Tea Spa w czterech wariantach smakowych.

Sylwia Kalska, Kamis

Kawa: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

FormatKawa palona

mielona i w ziarnachKawa rozpuszczalna

tradycyjnaKawa 3w1, 2w1

i ice coffeeKawy cappuccino RaZeM

Hipermarkety 15,0 25,0 11,0 10,8 18,4Supermarkety 36,2 38,3 29,6 35,6 36,7Duże sklepy spożywcze 9,9 9,3 12,3 11,4 9,8Średnie sklepy spożywcze 20,4 16,5 28,0 22,8 19,4Małe sklepy spożywcze 18,5 10,9 19,1 19,4 15,7

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

KAWA

domowa jak z kawiarniWzrost sprzedaży wysokiej jakości kaw ziarnistych i mielonych polecanych do domowych ekspresów umacnia dobrą kondycję segmentu kawy premium. Trend popularyzujący „domową kawiarnię” jest na tyle silny, że nawet w sytuacji zapowiadanych wzrostów cen pozwala na optymistyczne prognozy dla produktów z najwyższej półki.

PRODUcENcI I DYsTRYBUTORZY HERBATY O RYNKUFo

t. 12

3RF

ASOR T YMENT

Page 67: Wiadomosci Handlowe II 2011

REKLAMA

Lipton_WH_150211.indd 1 2/3/11 12:00 PM

w firmie Bio-Active Dystrybucja. – W związku z otwarciem własnego zakładu produkcyjnego, planujemy już w marcu pokazać nowe, innowa‑cyjne spojrzenie na rynek herbat zielonych, które wyrazi się w czterech produktach przygotowa‑nych z nastawieniem na rynek tradycyjny i mniej‑sze formaty sklepów. Przedstawiciel Bio-Active zapowiada również, że w tym roku firma poka-

prawdopodobne. Podkreśla też, że rozpoczęty rok będzie szczególny dla marki MacCoffee, ze względu na plany znacznego poszerzenia ofer-ty oraz odświeżenia opakowań produktów. W pierwszym kwartale na rynku pojawi się seria kaw rozpuszczalnych MacCoffee. Będą to kawy aglomerowane w opakowania 50 i 95 g w torbie ze struną oraz w saszetkach po 2 g, jak również kawy liofilizowane w słoikach.Pozytywne wyniki sprzedaży w minionym roku oraz aktualne trendy napawają optymizmem przedstawicieli firmy Segafredo Zanetti. – Ubie‑głoroczna strategia przyniosła oczekiwane rezul‑taty, dlatego w naszym przypadku nie odczuliśmy spowolnienia gospodarczego – mówi Joanna szpak, specjalista ds. marketingu w Segafre-do Zanetti. Podkreśla, że polski konsument co drugą złotówkę wydaje na zakup kawy ziarnistej i mielonej, które stanowią podstawową grupę produktów w ofercie firmy. Ta tendencja ma się utrzymać również w 2011 roku.W  porównaniu do wielu kategorii spożyw-czych, na rynku kawy wciąż słabą pozycję mają marki własne. Niemniej jednak, przewiduje się, że będą one systematycznie zwiększać swoje udziały. – Cena produktów marek własnych powoduje, że znajdują one nabywców głównie wśród konsumentów, dla których jakość stanowi drugorzędny czynnik wyboru – twierdzi Joanna Szpak.

Katarzyna Chorąży

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Herbata: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Hipermarkety20,2

Supermarkety35,8

duże sklepy spożywcze

10,0

średnie sklepy spożywcze

15,9

Małe sklepy spożywcze

12,1

apteki5,6

Sklepy winno-cukiernicze0,4

W minionym roku Polacy kupili 30 milionów kapsułek

z kawą do ekspresów ciśnieniowych

ofertę o trzy nowe liściaste herbaty w eleganckich puszkach z serii Capital Caddy Collection w tra-dycyjnych smakach: English Breakfast, English Afternoon oraz Earl Grey. Kolejna no-wość to herbata Ahmad Tea London Twelve Teas – kolekcja dwuna-stu smaków herbat czarnych, zielonych i owocowych.

Katarzyna Chorąży

Fot. 123RFZielona atakuje... Dalszy ciąg ze strony 63

że, na co ją stać w kolejnych kategoriach rynku herbaty. Sporo nowości – nowe smaki i opako-wania – zapowiada również Mokate. Posti zamierza natomiast rozszerzyć linię herbatek ziołowych o pokrzywę, a na ma-rzec firma zaplanowała wprowadzenie linii herbat czarnych z kawałkami owoców. W tym roku firma Levant zdążyła już wzbogacić swoją

Handel wielkopowierzchniowy odpowiada za ponad 55 proc. detalicznej sprzedaży herbat

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 65ASOR T YMENT

Kawa: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoKawa palona mielona i w ziarnach 51,8 73,8

Kawa rozpuszczalna tradycyjna 38,0 14,1

Kawa 3w1, 2w1 i ice coffee 5,9 5,9Kawy cappuccino 4,3 6,2

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Page 68: Wiadomosci Handlowe II 2011

66 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

robów – mówi Wojciech sobieszak, prezes CPP Toruń-Pacific. – Charakterystyczne jest również to, że producenci, wychodząc naprzeciw oczekiwa‑niom konsumentów, oferują powiększone opako‑wania, zawierające 500 g produktu lub więcej.Jaki będzie ten rok? Szef CPP Toruń-Pacific spodziewa się dalszego wzrostu rynku zbożo-wych wyrobów śniadaniowych gotowych do spożycia, być może nawet w tempie wyższym, niż w roku ubiegłym. Przewiduje, że kanał no-woczesny dalej będzie rozwijał się kosztem tradycyjnego, choć możliwe jest stopniowe wyhamowanie tego procesu w ciągu najbliż-szych kilkunastu miesięcy.

Katarzyna Chorąży

w 2010 roku, w porównaniu z rokiem 2009, o około 2,5 proc. ilościowo i o 1,5 proc. warto-ściowo. Najszybciej rozwijał się segment płat-ków dla dorosłych (wolumen wzrósł o 11 proc.) oraz dla dzieci: czekoladowych (6,5 proc.) i nie-czekoladowych (4 proc). Segment muesli utrzy-mał udziały, natomiast płatki dla całej rodziny zanotowały spadek sprzedaży o 4 proc.Rynek jako całość rośnie, choć nie są to aż tak spektakularne wzrosty, jak 2-3 lata temu, kiedy dochodziły one do kilkunastu procent. – Pro‑ducenci w pierwszej połowie ubiegłego roku nie oczekiwali aż takiego spadku popytu, o czym świadczy długa lista nowych produktów, które postanowiono wprowadzić do sprzedaży jeszcze pod koniec 2009 roku, przy dużo lepszej koniunk‑turze – komentuje sytuację Izabela Wojtczak z  Nestlé Polska. Zwraca również uwagę na błyskotliwą karierę płatków w opakowaniach jednoporcjowych. Jest to stosunkowo młoda kategoria, która wciąż ma spory potencjał, gdyż trafia w aktualne trendy konsumenckie – dzięki jednorazowym saszetkom, następuje stopniowa popularyzacja płatków i muesli jako sposobu na zdrową i łatwą to przygotowania przekąskę również poza domem – w podróży lub w pracy.Potwierdza to relacja Alicji Bubiłek z Raisio Polska, która informuje, że płatki owsiane Elovena w jednoporcjowych saszetkach bez gotowania odnotowały w  minionym roku zwiększoną sprzedaż. We wspomniany trend wpisuje się również wprowadzona w ubie-głym roku propozycja firmy Kupiec – owsianki „Coś na Ząb” w opakowaniach 60 g, dostępne w trzech wersjach smakowych – z truskawka-mi, śliwkami i gruszkami.

Dotrzeć do nowych odbiorców

Dorota Liszka reprezentująca Grupę Maspex (marka Lubella) zauważa, że w ostatnim cza-sie marki własne dokonały rewolucji na rynku, oferując produkty bardziej przystępne cenowo. – Pozwoliło to dotrzeć do grup konsumentów, wśród których płatki śniadaniowe miały stosun‑kowo niską penetrację – mówi przedstawicielka Lubelli. Konsekwencją większego zainteresowa-nia tańszymi produktami jest wzrost znaczenia sklepów dyskontowych oraz hiper- i supermar-ketów. – Klienci próbują produktów marki prywat‑nej, aby sprawdzić, czy oferuje ona wystarczająco dobrą jakość przy cenie niższej od markowych wy‑

wskaźnik ten wynosi około 20 proc. To właśnie dzięki konsumentkom wciąż dobrze rozwija się sprzedaż płatków dla dorosłych.

Do przodu, choć mniej dynamicznie

Według danych udostępnionych przez CPP Toruń-Pacific, rynek zbożowych płatków śniadaniowych gotowych do spożycia wzrósł

Rynek zbożowych płatków śniadanio-wych jest już dość mocno nasycony. Produkty te wyróżnia około 70-proc. penetracja. Spożywane są średnio

2-3 razy w tygodniu, przy czym w przypad-ku dzieci konsumpcja jest częstsza i bardziej regularna. Wśród dorosłych konsumentów przeważają osoby młode; kobiety dystansują na tym polu mężczyzn – blisko połowa pań deklaruje spożywanie płatków, a dla mężczyzn

ARTYKUŁY ŚNIADANIOWE

na śniadanie i przekąskęZnaczący spadek dynamiki sprzedaży w ubiegłym roku nieco zaskoczył producentów zbożowych płatków śniadaniowych. Wiele nowości nie trafiło na zbyt dobry czas, ale ci, którzy zainwestowali w segment opakowań jednoporcjowych, mogą być zadowoleni. Największy wzrost sprzedaży zanotowały płatki dla dorosłych.

Płatki spożywa ponad jedna trzecia dorosłych Polaków

oraz 80 proc. dzieci

słodzi i zdobi

Nasza kolejna nowość – Cukier brązowy Diamant w torebkach 0,5 kg – to nie tylko dodatek do kawy czy herbaty, ale również atrakcyjne urozmaicenie porannych posił‑ków. Płatki śniadaniowe, muesli, owsianka, kaszka czy jogurt naturalny, dzięki dodat‑kowi cukru brązowego, nie tylko zyskują na smaku, ale również zostają wzbogacone o  karmelowy aromat. Nie bez znaczenia jest też efekt dekoracyjny, jaki dają błysz‑czące, brązowe kryształki. Nowy produkt jest dostępny od lutego br. Cukier brązowy Diamant, obok m.in. cukru cynamonowego czy cukru kandyzu kruszonego, to kolejna propozycja w naszej ofercie pozwalająca uatrakcyjnić posiłki.

Małgorzata stojanowska-szulejko, Pfeifer&Langen Marketing

Na zdrowe śniadanie

Jako producent produktów śniadaniowych, 2010 rok możemy uznać za bardzo udany. Powodem do zadowolenia jest wprowadze‑nie linii jednoporcjowych owsianek „Coś na Ząb” oraz znaczący wzrost sprzedaży w ka‑tegorii wafli ryżowych, otrębów i macy, czy‑li pieczywa chrupkiego, będącego substy‑tutem nie tylko pieczywa tradycyjnego, ale również niezdrowych przekąsek. Uznanie dla produktu przełożyło się na jego sprze‑daż – badania prowadzone przez Nielsena w 2010 roku pokazały, że Maca firmy Ku‑piec zajmuje pierwsze miejsce w sprzedaży w swojej kategorii. Przewidujemy, że trendy wzrostowe będą kontynuowane w kolej‑nym roku.

Magdalena chojnacka, product manager Kupiec

Fot.

123R

F

ASOR T YMENT

Mieszko podbija litewski rynek

Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, Mieszko dostał zgodę od litew-skiego urzędu antymonopolowego na zakup spółki TB Investicija, która jest właścicielem Vilniaus Pergale, wiodącego producenta słodyczy na Litwie. Mieszko traktuje transakcję opiewającą na po-nad 127 mln zł jako inwestycję, która pozwoli na wprowadzenie oszczędności. – Nasze firmy uzupełniają się pod wieloma względami, co powinno wpłynąć na synergię zarówno na poziomie operacyjnym, jak i sprzedażowym. Ta z kolei spowoduje poprawę marży poprzez lep‑sze wykorzystanie parku maszynowego oraz wygeneruje oszczędności – skomentował Marek Malinowski, prezes firmy Mieszko. (SSZ)

Wawel wyda ponad 20 mln zł

Po trzech kwartałach 2010 roku, spółka Wawel osiągnęła przy-chody w wysokości 251,3 mln zł, czyli o jedną czwartą więcej niż w całym poprzednim roku. Poprawie wyników sprzyjało m.in. wprowadzanie nowości oraz rozszerzanie sieci salonów firmo-wych – w ciągu minionych dwunastu miesięcy Wawel otworzył trzy placówki: w Warszawie, Opolu oraz Krakowie i obecnie ma ich już 15. W 2011 roku spółka zakłada zrealizowanie inwestycji o wartości od 20 do 30 mln zł. (SSZ)

Jutrzenka zainwestuje 80 mln zł

250 osób znajdzie pracę w zakładzie produkującym słodycze i w sąsiadującym z nim centrum logistycznym, które w pod-strefie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Opatówku ma wybudować spółka Colian Centrum Logistyczne. Koszt inwestycji szacowany jest na 80 mln zł. Wymienione obiekty powstaną na działce o powierzchni ponad 8 ha. Zakład bę-dzie posiadał własne laboratoria oraz magazyny o powierzchni 25 000 mkw. (HUW)

Mokate umacnia się na rynku herbaty

W zeszłym roku firma Mokate zanotowała 20-proc. wzrost sprze-daży swoich herbat. Według szacunków, rynek ten jest wart w Polsce 1,5 mld zł, zaś do końca 2011 roku powinien wzro-snąć o około 5 proc. Nasi rodacy od wielu lat stanowią jedną z największych grup konsumentów czarnej herbaty w Europie, a zdecydowana większość Polaków pije ten napój regularnie. Grupa Mokate to jeden z największych producentów kawy rozpuszczalnej i herbaty w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech. Od kilku lat większość przychodów grupy generuje eksport. (SSZ)

Bakalland przejął producenta płatków śniadaniowych

Bakalland przejął firmę Pifo Eko-Strefa, specjalizującą się w pro-dukcji płatków śniadaniowych, m.in. dla dużych sieci handlo-wych. Lider rynku bakalii w Polsce zakupił 99,95 proc. udzia-łów łódzkiej firmy za 57 mln zł. Pieniądze pochodziły z środ-ków własnych Bakallandu oraz kredytu. Pifo Eko-Strefa działa w branży FMCG od 1999 roku, a według wstępnych szacunków w 2010 roku zanotowało ponad 34 mln zł dochodu, osiągając zysk netto w wysokości około 5,5 mln zł. (HUW)

Grupa M&M Polska rozpoczęła współpracę z NestléGrupa M&M Polska, specjalizująca się w zarządzaniu przestrze-nią transportową, rozpoczęła współpracę z firmą Nestlé. Umowa między spółkami obejmuje usługę importu drogowego kawy Nescafé Classic. W ramach współpracy Grupa M&M Polska jest odpowiedzialna za cotygodniowy transport kawy z zakładu produkcyjnego Ne-stlé w niemieckim Mainz do centrum dystrybucyjnego w Gąd-kach pod Poznaniem. (HUW)

Page 69: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 70: Wiadomosci Handlowe II 2011

68 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKL

AMA

sprzedaż wyrobów ekologicznych wymaga umiejętno-ści, wiedzy i cierpliwości. Wiele bowiem jeszcze czasu upłynie zanim rynek osiągnie podobny poziom, jak w zachodniej Europie. Zarówno producenci, jak i do-stawcy nie mogą zaniechać wysiłków ukierunkowanych na edukację konsumentów, tym bardziej że wielu z nich wciąż nie zawsze rozróżnia pojęcia „zdrowa żywność” i „produkty ekologiczne”. W Domu Handlowym Sezam należącym do WSS Społem Śród-mieście wyroby ekologiczne wprowadzono do sprzedaży pod koniec 2004 roku. Początkowo było to 70 indeksów obejmują-cych przede wszystkim produkty suche, nasiona i mąkę oraz soki. Co roku ich przybywało, aby w grudniu minionego roku dobić do pięciuset SKU.W sklepie przy Marszałkowskiej ekoprodukty generują stosun-kowo niewielkie obroty, przypada na nie bowiem zaledwie około 1,8 proc. całości sprzedaży. Jednak zainteresowanie taką żywnością wyraźnie rośnie. – We wszystkich sklepach Społem Śródmieście wprowadzony został jednolity program sprzedaży produktów ekologicznych – mówi Radosław Ziomski, odpowiadający w Sezamie za ekspozycję i sprzedaż. – Specjalne stoiska są w każdym ze skle‑pów podobne, chociaż oczywiście dostosowane do warunków i możliwości lokalowych poszczególnych placówek.Wyróżnia je przede wszystkim kolorystyka i  rustykalne wzornictwo. Kolorem dominującym jest zieleń. Na piono-wych elementach klient znajdzie ulotki informacyjne do-tyczące żywności ekologicznej. – Wiedza o tych produktach jest w Polsce tak naprawdę szczątkowa i konsumentów trzeba nieustannie edukować – podkreśla Radosław Ziomski. – Bez uświadomienia im walorów tych wyrobów nie ma co liczyć na wyraźny wzrost sprzedaży.Ekoprodukty są zresztą w Sezamie wyraźnie droższe niż zwy-kłe artykuły spożywcze – np. za kilogram Polędwicy Sopoc-kiej trzeba zapłacić około 80 zł, czyli trzy razy drożej niż za analogiczny produkt nieekologiczny, a litrowa butelka soku kosztuje nawet kilkadziesiąt złotych. Wysokie ceny to efekt zarówno sporych kosztów produkcji, jak i braku konkurencji na rynku. Gdy przed pięciu laty urzą-dzano w Sezamie stoisko ekologiczne, Społem Śródmieście współpracowała z zaledwie kilkunastoma dostawcami i pro-ducentami. Choć obecnie jest ich kilkudziesięciu, to jednak wciąż zbyt mało, aby konkurencja między nimi spowodowała wyraźne obniżenie cen. Znaczącymi dostawcami są np. mle-czarnia EkoŁukta i masarnia Wasong, zaś wśród dostawców hurtowych – Primus. Sezam oferuje ekologiczne mięso, wędliny, sery, produkty su-che, nasiona, soki a także kawę i herbatę. W przypadku tych ostatnich istotne jest także to, że są one wytwarzane nie tylko ekologicznie, ale również w ramach programu uczciwego biz-nesu, oznaczającego godziwe płace dla pracowników w krajach trzeciego świata. Chociaż oferta jest już bardzo różnorodna, wielu asortymentów brakuje. Dotyczy to przede wszystkim wa-rzyw i owoców (poza jabłkami), gdyż – jak podkreśla Radosław Ziomski – ich sprzedaż jest bardzo trudna i ryzykowna.Organizacja półki ekologicznej nie odbiega w zasadzie od klasycznych zasad merchandisingu. – Nie ma specjalnych kry‑teriów ustawienia towaru. Staramy się natomiast droższe pro‑dukty pozycjonować wyżej, gdyż wówczas lepiej się sprzedają. Klasycznym przykładem mogą tu być drogie soki, które mimo wysokiej ceny rotują całkiem nieźle.Wysokie ceny dyktowane przez dostawców powodują, że w przypadku ekożywności nie ma co liczyć na wyższe marże. W Sezamie są one na poziomie porównywalnym do marż na innych produktach. Najlepiej rotują ciastka, muesli i nasiona, o wiele gorzej natomiast mięso i wędliny – np. w lutym sprze-daż tych ostatnich zamknęła się w kilkudziesięciu kilogramach. Niestety, niektórych asortymentów o charakterze ekologicz-nym w ogóle w Polsce nie można dostać.

Witold nartowski

EKSPOZYCJA EKOŻYWNOŚCI

Produkty ekologiczne idą coraz lepiej

Wysokie ceny to wynik sporych kosztów produkcji

i braku konkurencji

Żywność podrożeje o około 5 proc.

W pierwszym półroczu żywność podrożeje o 4-5 proc – po-informował Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żyw-nościowej. Słabe zeszłoroczne zbiory zbóż, rzepaku, owoców i warzyw spowodują wzrost cen tych produktów, a także ich pochodnych, m.in. pieczywa, mąki i oleju. Z powodu wysokich cen skupu mleka, które w grudniu 2010 roku były aż o 20 proc. wyższe niż rok wcześniej, w 2011 roku wzrosną ceny artyku-łów mleczarskich oraz ich przetworów, czyli sera i masła. Na wzrost cen żywności wpłyną również zmiany w stawkach VAT. Choć podatek na żywność przetworzoną spadł o 2 proc., to na surowce rolnicze wzrósł z 3 do 5 proc. (SSZ)

Marki własne rozpychają się na rynku

Co dziesiąty produkt spożywczy kupiony w zeszłym roku w  Polsce był wyrobem marki własnej, a  sprzedaż tego typu artykułów wzrosła aż o 18,1 proc., w porównaniu do 2009 roku. Według specjalistów, dzieje się tak, gdyż konsu-menci chcą kupować jak najtaniej. Do wzrostu popularności marek własnych przyczyniła się głównie ekspansja takich sie-ci dyskontowych, jak Biedronka, Lidl, Netto i Aldi. (SSZ)

Hortex umacnia się w Rosji

Grupa Hortex kupi od Unilever Rosja prawa do marki mro-żonek Jest Idea. Firmy podpisały już list intencyjny w tej sprawie, a na finalizację umowy potrzebują kilku miesięcy. W przyszłości Hortex rozpocznie produkcję mrożonek w swo-ich zakładach w Polsce, a następnie będzie je dystrybuował na rosyjskim rynku poprzez kanały sprzedaży Inmarko – spół-ki zależnej Unilever Rosja. Dzięki sprzedaży marki Jest Idea, firma Inmarko będzie mogła zakończyć produkcję własnych mrożonek i skoncentrować się na rynku lodów, którego liderem jest obecnie w Rosji. – Poro‑zumienie umożliwi nam zwiększenie skali produkcji w naszych zakładach. Chcemy ponadto wykorzystać potencjał dystrybu‑cyjny Inmarko na tych obszarach, gdzie dystrybucja naszych wyrobów pod marką Hortex jest słabsza, przede wszystkim w wybranych rejonach Syberii i Uralu – powiedział Tomasz Kurpisz, prezes Hortex Holding.Grupa Hortex jest wiodącą firmą przetwórstwa owoców i warzyw w Europie Środkowo-Wschodniej. Swoją działal-ność koncentruje na produkcji soków, nektarów i napojów owocowych oraz mrożonych warzyw i owoców. (SSZ)

Hortino zmodernizuje zakłady

Hortino, producent warzywnych i owocowych mrożonek, planuje w tym roku wybudować nowy zakład produkcyjny w Bielinach pod Kielcami. Hortino planuje również zainwe-stować w odnowę swojego budynku produkcyjnego w Le-żajsku. Inwestycja pochłonie kolejne 25 mln zł. W 2010 roku władze Hortino wydały około 17 mln zł na inwestycje w za-kłady i nowe linie produkcyjne. (SSZ)

Anita buduje nową mroźnię

Firma Anita, zajmująca się produkcją pierogów i pyz, zbuduje nową mroźnię, która będzie jedną z największych w Polsce. Nowy magazyn firmy Anita powstający w Działoszynie koło Wielunia zajmie powierzchnię blisko 50 000 mkw. i będzie w stanie pomieścić 16 000 palet. (HUW)

Rosną przychody Makaronów Polskich

Przychody spółki Makarony Polskie wyniosły w  grudniu 13,19 mln zł i były wyższe o 38 proc. od osiągniętych rok wcześniej. Narastająco w okresie styczeń-grudzień 2010 sprzedaż wyniosła 149,92 mln zł i była wyższa o 28 proc. rok do roku. Wartość sprzedaży samych makaronów wzrosła w grudniu o 35 proc. – do 10,10 mln zł, a w okresie całego 2010 roku – o 16 proc., do 102,67 mln zł. (HUW)

Zentis rozbuduje kompleks przetwórczy

Firma Zentis Polska, oddział niemieckiego producenta prze-tworów owocowych, stara się o zmianę granic podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Siedlcach. W ramach planowanego przedsięwzięcia spółka zamierza przeznaczyć 66,7 mln zł na wprowadzenie nowej technologii produkcji preparatów owocowych. Postępowanie dotyczy nieruchomości o powierzchni ponad 5,5 ha. Deklarowane zatrudnienie wyniesie 30 osób. (SaM)

ASOR T YMENT

Page 71: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 69

REKLAMA

produktów, ale podwyżki – i to nawet o około złotówkę na jednej paczce mrożonych frytek – czekają nas przede wszystkim z powodu słabych zbiorów ziemniaków w  ubiegłym roku. – Rok temu tona ziemniaków kosztowała 130 euro, obecnie – 280 euro. Nie mamy innej możliwości niż podnieść ceny, dotyczy to rów‑nież innych rynków, nie tylko polskiego – wyja-śnia Helga Hofmeister. Firma nie planuje uruchomienia produkcji w nowych kategoriach, np. mrożonych dań go-towych, choć pracuje nad wprowadzeniem na rynek innowacyjnych wyrobów, wpisujących się w ogólnoświatowy trend prozdrowotny.

nie zyskały dania na tackach. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być przyzwyczajenia oraz przeświadczenie, że danie ze słoika jest zdrow-sze i tańsze, niż analogiczny produkt w nowo-czesnym opakowaniu.

Zalać wodą i gotowe

Dania instant to obecnie najszybciej rozwijają-cy się segment rynku dań gotowych. Znajduje to odzwierciedlenie w wynikach finansowych firm specjalizujących się w  tym asortymencie. – Pomimo spowolnienia gospodarczego, popyt na nasze produkty utrzymał się na więcej niż zadowalającym poziomie. Dynamika sprzedaży w ubiegłym roku wyniosła 106 proc. i liczymy na dalsze wzrosty – mówi Jerzy Kurowski, dyrektor ds. handlu i marketingu w firmie Cykoria.

Dania gotowe w słoikach wciąż cieszą się dużą popularnością. Wpływają na to przede wszyst-kim poprawiająca się jakość tych wyrobów oraz atrakcyjne ceny. – Polscy konsumenci, którzy nie

MROŻONE FRYTKI

Zdrowsze produkty McCainWprowadzenie nowych, zdrowszych pro-duktów, redukcję tłuszczów nasyconych w produktach oraz inwestycje w obszarze ochrony środowiska zapowiada producent frytek i produktów mrożonych, Mccain. Od września 2010 roku do produkcji frytek firma stosuje olej słonecznikowy zamiast palmowego. Niebawem zmiana ta będzie komunikowana na etykietach nowych opakowań. Jak przy-znaje Helga Hofmeister, dyrektor zarządza-jąca McCain w Niemczech i Europie Central-nej, zastąpienie oleju słonecznikowego pal-mowym wpłynie nieznacznie na wzrost cen

12 proc. Połowa udziałów rynkowych należy do produktów marek własnych. Wartość seg-mentu mrożonych frytek w kanale detalicznym szacowana jest na 190 mln zł. (aK)

Miałyby to być np. produkty, które we wstęp-nej obróbce nie wymagają podsmażania. Przeciętny Polak wciąż zjada dużo mniej fry-tek niż mieszkaniec Europy Zachodniej. Pro-dukty takie konsumowane są w 35 proc. go-spodarstw domowych. To znacznie mniej niż w Niemczech, gdzie penetracja sięga 70 proc. Polacy najchętniej kupują frytki karbowane, zwykle przyrządzają je w piekarniku. McCain posiada w  Europie siedem zakła-dów produkcyjnych, w tym jeden w Polsce – w  Strzelinie. Z  udziałami ilościowymi na poziomie 10 proc., firma jest na naszym ryn-ku detalicznym wiceliderem kategorii frytek. Gracz numer jeden to Aviko, z udziałami rzędu

W minionym roku sprzedaż frytek wzrosła o około 4 proc.

Dalszy ciąg na stronie 70

przepadają za gotowaniem, częściej decydują się na zakup dań gotowych, niż na wyjście do restauracji. Obok dań znanych z polskiej tradycji, takich jak najpopularniejsze w kategorii fasolka,

flaki, gołąbki, pulpety czy klopsy, pojawiają się w sprzedaży bardziej wyszukane propozycje, np. Boeuf Strogonow – twierdzi Marek Feruś, wice-prezes Grupy Makarony Polskie, do której należy marka Stoczek. W ubiegłym roku na zakup dań gotowych Pola-cy wydali około 482 mln zł, z czego aż 366 mln zł przypadło na dania mięsno-warzywne (źródło: Nielsen). Ten ostatni segment odnotował 9 proc. wzrost. Zdaniem przedstawiciela Makaronów Polskich, w 2011 roku rynek utrzyma obecną dynamikę. Wyraźniejsze będzie też zaintereso-wanie tańszymi produktami sygnowanymi na-zwą dystrybutora. – Konsumenci coraz częściej sięgają po dania produkowane pod własnymi markami sieci handlowych, które są nieco tańsze od markowych produktów – twierdzi Magdalena szugzda, product manager w firmie Mispol. Do-daje, że w przeciwieństwie do krajów zachod-niej Europy, w Polsce aprobaty konsumentów

GOTOWE DANIA OBIADOWE

Pełnowartościowy posiłek w kilka chwilPolscy konsumenci powoli odchodzą od stereotypowego myślenia o gotowych daniach obiadowych jako o wyrobach gorszych, niższej jakości, mocno przetworzonych i pozbawionych wartości odżywczych. Silna i aktywna konkurencja wymusza na producentach dużą dbałość o jakość i stałe poszerzanie oferty. Prognozy dla rynku są optymistyczne.

ASOR T YMENT

Fot.

123R

F

Page 72: Wiadomosci Handlowe II 2011

REKL

AMA

70 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

reklama marketingowa Stoczek.pdf 1 2/7/11 1:33 PM

tach. Nieco inaczej rzecz miała się z dyskontami, które, oferując marki własne, wyszły na niewielki plus – twierdzi Przemysław szczeciński z firmy Pescanova. Przewiduje, że 2011 rok nie będzie różnił się znacząco od poprzedniego – lekkie wzrosty mogą dotyczyć wielkości sprzedaży w wybranych (szczególnie tańszych) kategoriach. Znaczenie może mieć także zmiana sta-wek podatku VAT, który dla ryb mrożonych wzrósł z 3 do 5 proc. Zyskają natomiast produkty przetworzone, takie jak dania go-towe – w ich przypadku VAT zmniejszył się z 7 do 5 proc.Polski rynek oferuje ograniczony wybór gotowych dań mrożo-nych na bazie ryb i owoców morza, co stwarza producentom wciąż duże możliwości. – W związku z dobrym przyjęciem przez rynek włoskich dań gotowych z owoców morza Limito Seafood Delicatess, już w pierwszej połowie br. planujemy rozszerzyć portfolio tej marki – mówi Marta Buńka, brand manager dzia-łu marketingu Limito. W planach firmy są również działania mające na celu edukację konsumentów i kształtowanie ich zwyczajów żywieniowych. Przemysław Szczeciński podkreśla, że w przypadku przetworzo-nych produktów rybnych, większym zainteresowaniem cieszą się wyroby nie będące daniem gotowym sensu stricte, takie jak paluszki rybne czy kalmary w panierce.

Kurczak jak domowy

Małgorzata Leszczyńska, dyrektor ds. marketingu w firmie Animex, jako istotną barierę w rozwoju rynku dań gotowych wymienia zakorzenione przekonanie Polek, że do ich obowiąz-ków należy przygotowanie „prawdziwego” obiadu, podczas gdy dania gotowe stanowią jedynie jego substytut. – Producenci starają się przekonać tę grupę konsumentek, oferując im wyro‑by naturalne, przyrządzone w podobny sposób, jak robi się to w domu – tłumaczy przedstawicielka Animeksu. Podkreśla, że mrożenie pozwala na wykorzystanie naturalnych składników z reguły używanych w gospodarstwie domowym oraz rezygna-cję z dodatkowych substancji konserwujących, pozwalając na przechowanie produktu w formie gotowej do podania jedynie po podgrzaniu. Takie artykuły pojawiły się ostatnio w ofercie marki Morliny. Jest to linia pięciu produktów mrożonych na bazie mięsa z kurczaka, które po poddaniu obróbce cieplnej, zostały głęboko zamrożone. Są to Udka pieczone z kurczaka, Soczyste skrzydełka pieczone z kurczaka, Sekret kebaba dro-biowego, Panierowane Nuggetsy drobiowe i Panierowane po-lędwiczki z kurczaka.

Pierogi łatwiej kupić, niż zrobić w domu

Z optymizmem na rozwój segmentu rynku dań gotowych, ja-kim są garmażeryjne produkty chłodzone, patrzy prezes firmy Virtu, Dagmara Mikulska. – Kategoria gotowych produktów chłodzonych, takich jak pierogi, naleśniki czy krokiety, będzie się z pewnością rozwijać. Dlatego stale inwestujemy w rozwój naszego zakładu – mówi prezes Mikulska. W ramach funduszy unijnych, kierowana przez nią firma realizuje kolejne inwestycje, m.in. uruchomiła nowoczesną linię do produkcji ciasta oraz wdro-żyła pierwszą w kraju innowacyjną technologię wytwarzania naleśników. Rozbudowa zakładu ma związek nie tylko z rozwo-jem polskiego rynku żywności wygodnej. Firma stale zwiększa eksport – produkty Virtu dostępne są w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech i Belgii, a plany obejmują kolejne kraje UE. Najbar-dziej znaną linią produktową jest Dzieło Mistrza. Ostatnio na sklepowe półki trafiły kolejne propozycje – produkty Virtu Kids (Naleśniki z jabłkami, Naleśniki z serem i brzoskwiniami oraz Pierożki z serem i truskawkami) przeznaczone dla dzieci oraz Virtu Fit (Naleśniki wegetariańskie oraz Ryż z warzywami) dla osób dbających o sylwetkę.

Katarzyna Chorąży

W minionym roku sprzedaż dań gotowych instant zwiększyła się o 10 proc. (źródło: Nielsen). Małgorzata Niklewska, pro-duct manager w Dziale Kulinarnym Nestlé Polska, przewiduje, że tendencja ta utrzyma się. Zaletą takich produktów, jak Da-nie w 5 minut Winiary, jest nie tylko szybkość, ale i wyjątkowa wygoda przygotowania – nie potrzeba nawet naczynia. Dzięki temu, podobne wyroby najczęściej spożywane są jako przekąski obiadowe poza domem oraz na wyjazdach wakacyjnych. Stąd bierze się wciąż sezonowy charakter sprzedaży wspomnianych artykułów. Z oferty marki Winiary najchętniej wybierane są dwa smaki – Spaghetti po bolońsku oraz Ziemniaki purée z grzanka-mi i cebulką, które odpowiadają za ponad 50 proc. sprzedaży gotowych dań instant sygnowanych tym brandem.

Zyskują znane marki

Jednym z najlepiej rozwijających się segmentów dań gotowych są dania mrożone. Reprezentanci firmy Frosta określają miniony rok jako zdecydowanie udany. – Paradoksalnie naszej marce po‑mogło spowolnienie gospodarcze, które pogłębiło zjawisko pola‑ryzacji rynku – mówi Agata Zielińska, zastępca kierownika mar-ketingu w firmie Frosta. Wyjaśnia, że spora grupa konsumentów nie chce ryzykować i podejmuje decyzje zakupowe, kierując się zaufaniem do danego brandu. Druga duża grupa na pierwszym planie stawia cenę. Przedstawicielka Frosty uważa, że w 2011 roku będziemy mieć do czynienia z pogłębianiem się podziału na fir-my oferujące wyroby pod swoją marką i na te, które produkują głównie dla sieci handlowych. – To szansa dla silnych graczy, inwe‑stujących w marketing i ciągły rozwój – podsumowuje.Monika Faliszek, marketing manager w firmie d’aucy Polska uważa, że bieżący rok będzie korzystny dla branży, mimo że – według jej obserwacji – rynek mrożonych dań gotowych ba-zujących na warzywach dość mocno odczuł kryzys. – Producen‑ci skupili się w minionych miesiącach na ważniejszych produktach, takich jak warzywa mono oraz mieszanki warzywne – mówi. Do-daje, że w tym roku popyt na gotowe dania warzywne może wzrosnąć nawet o 7 proc. Karol Zajdowski z firmy Bimiz (właściciel marki Frozana) pod-kreśla, że obecnie dania gotowe są najdynamiczniej rosnącym segmentem sektora mrożonek i mimo wzrostu cen warzyw, można przypuszczać, że w tym roku trend ten się utrzyma.

Jeszcze krócej i jeszcze łatwiej

Innowacje w segmencie mrożonych dań gotowych dotyczą przede wszystkim skrócenia czasu przygotowania posiłku i zmniejszenia liczby potrzebnych do tego czynności. Zgodnie z tym kierunkiem, na początku br. firma d’aucy wprowadziła nową linię mrożonek pod nazwą 3 minuty – tylko chwila. W jej skład wchodzą trzy rodzaje produktów: Warzywa na patelnię z dodatkiem przypraw z całego świata, Zupy domowe z dołą-czoną saszetką zawierającą bulion, a także Warzywa gotowane. Zastosowana technologia produkcji pozwala znacznie skrócić czas przygotowania potraw (do 3 minut), zachowując ich smak i wartości odżywcze. Naprzeciw najnowszym trendom wyszedł lider rynku mrożonek warzywnych – Hortex, wprowadzając pod koniec minionego roku innowacyjną kategorię mieszanek warzywnych i dań do gotowania na parze w kuchence mikrofalowej – Hortex Stime-ria. Są to cztery propozycje mieszanek warzywnych w sosie, z dodatkiem ryżu lub kurczaka, w unikalnym opakowaniu do gotowania na parze w kuchence mikrofalowej. Danie gotowe jest już po siedmiu minutach.

Bariera zwyczaju i ceny

W przypadku mrożonek, dania na bazie ryb i owoców morza wciąż stanowią niszę. Jedną z przyczyn tego zjawiska jest tra-dycja – w naszym kraju ryby pojawiają się w menu głównie w piątek i prawdopodobnie pod względem częstotliwości spo-żywania dań rybnych nigdy nie dościgniemy krajów śródziem-nomorskich. Drugą barierą są dość wysokie ceny. W ubiegłym roku sprzedaż ryb mrożonych znacząco wyhamo-wała. – Spadki były widoczne szczególnie w super‑ i hipermarke‑

W przeciwieństwie do krajów zachodniej europy, w Polsce gotowe

dania obiadowe na tackach nie zyskały aprobaty konsumentów

Coraz większą popularnością cieszą się gotowe dania obiadowe, do których przygotowania wystarczy kilkuminutowe podgrzanie w kuchence mikrofalowej

Fot.

123R

F Dalszy ciąg ze strony 69

ASOR T YMENT

Page 73: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 74: Wiadomosci Handlowe II 2011

72 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

Polecamy znakomite konserwy mięsne i podrobowe.

(szczególnie w pasztetach) opakowania alumi-niowe. W zasadzie wszystkie puszki posiadają już system łatwego otwierania. Najpopular-niejsze gramatury to w kolejności: 300, 200, 160 i 120 g. Większe opakowania – 400 i 450 g – jeszcze całkiem niedawno dosyć popularne, tracą powoli na znaczeniu. – Żadnej rewolucji nie powinniśmy się spodziewać ani w zakresie produkcji, ani w dystrybucji. Na pewno natomiast nadal ewolucyjnie będą zmieniać się opakowa‑nia i strona wizualna produktów. W dystrybucji obserwujemy powolny wzrost znaczenia marek własnych. Nowość to głębsza segmentacja w tej kategorii. Dlatego w 2011 roku na rynku pojawią się nasze konserwy pierwszej ceny pod marką

Raz w roku instytut GfK wy-licza Indeks Siły Nabywczej, który definiuje kwotę, jaka może być przeznaczona przez konsumentów miesz-kających w  Polsce na wy-datki w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Badanie pozwala na porównanie ze sobą zamożności miesz-kańców najbardziej atrak-cyjnych marketingowo naj-większych miast, takich jak Warszawa, Poznań czy Wro-cław, a jednocześnie określa zamożność mieszkańców mniejszych miejscowości, jak Bełchatów czy Iława.Istotnym elementem wyli-czeń siły nabywczej dla ca-łego kraju jest określenie całkowitego potencjału nabywczego konsumentów, czyli łącznej kwoty pieniędzy, będącej w dyspozy-cji Polaków w danym okresie. Według prognoz GfK Polonia, wszyscy mieszkańcy naszego kraju będą dysponować w 2011 roku ponad 835 mld zł. Zatem przeciętny konsument będzie rozporządzał kwotą 21 688 zł z przeznaczeniem na potencjalne wydatki. To o 6 proc. więcej, w porównaniu z 2010 rokiem.

Obserwowane wahania takich wskaźników, jak liczba osób w wieku produkcyjnym, poziom bezrobocia, wy-sokość płac czy wartość nierejestrowanych dochodów, pozwalają na uchwycenie regionalnego zróżnicowania zamożności Polaków. Dla przykładu, przeciętny miesz-kaniec Warszawy jest o 69 proc. zamożniejszy od staty-stycznego mieszkańca kraju i o prawie 20 proc. bogat-szy od przeciętnego wrocławianina. Zaś typowy miesz-kaniec Bełchatowa może pochwalić się zamożnością o ponad 15 proc. wyższą niż średnia krajowa.Aż 73 proc. z 2479 gmin w Polsce charakteryzuje niska zamożność mieszkańców, tzn. ich siła nabywcza jest o co najmniej 10 proc. niższa od średniej dla Polski. Z kolei gmin z ponadprzeciętnym wskaźnikiem zamoż-ności jest 145, a więc niespełna 6 proc. (aU)

Popyt na konserwy mięsne i  rybne oraz na pasztety jest stabilny, z niewielką tendencją wzrostową. cezary Jasiński, dyrektor mar-ketingu spółki Sokołów, zaznacza jednak, iż wcale nie musi to oznaczać, że na rynku nie następują żadne zmiany – co roku pojawiają się interesujące nowości. Do największych

producentów konserw mięsnych zaliczają się: Mispol, Sokołów, Animex, Łuków, a także Dro-sed – dostawca najpopularniejszego na rynku pasztetu drobiowego.Rynek konserw mięsnych ma szczególną struk-turę. Dominują na nim produkty o charakterze premium i konserwy tzw. pierwszej ceny. Wyni-

ka to z faktu, iż konserwy mięsne postrzegane są jako zamienniki produktów świeżych na czas, kiedy nie można sobie zapewnić innych sposobów konserwowania żywności, a więc w lecie, podczas wakacji. Wyraźnie rośnie wte-dy zapotrzebowania na produkty tanie. Klasa premium stanowi uzupełnienie oferty świe-żych przetworów mięsnych przez cały sezon. – Wciąż głównymi czynnikami wpływającymi na decyzje zakupowe są jakość i cena. Marka Soko‑łów przejęła tradycję produkcji konserw najwyż‑szej jakości od swoich submarek, znanych bardzo dobrze w Polsce pod nazwami Jarosław, Koło, Mięstar i Sokołów Podlaski. Obecnie posiadamy pełną ofertę konserw we wszystkich segmentach rynku. Sprawna dystrybucja i skuteczna komu‑nikacja w najbliższych latach powinna wzmoc‑nić naszą pozycję rynkową – podkreśla Cezary Jasiński.Jeśli chodzi o opakowania, dominuje tradycyj-na metalowa puszka z litografią lub etykietą. Na dobre zagościły na sklepowych półkach

KONSERWY MIĘSNE I RYBNE

na co dzień, nie tylko na biwakChoć oferta rynkowa jest bogata, producenci konserw ciągle widzą miejsce na nim dla nowości. Motor napędowy tego rynku stanowi rosnący popyt na małe, wygodne opakowania w różnorodnych gramaturach oraz poszukiwanie przez konsumentów nowych smaków. Na konserwy powinny zwrócić szczególną uwagę sklepy tradycyjne, bo to na nie przypada ponad 60 proc. całej sprzedaży.

Od maja do września odbywa się 60 proc. całorocznej

sprzedaży konserw

Polska = 100 > 110 ≤110

Indeks siły nabywczej Polaków

Źródło: GfKPolonia

Przeciętny mieszkaniec Warszawy ma w portfelu 69 proc. więcej

pieniędzy niż statystyczny Polak

Aż 73 proc. z 2479 gmin charakteryzuje niska zamożność mieszkańców

Fot.

Arch

iwum

ASOR T YMENT

POLACY CORAZ ZAMOŻNIEJSI

Kryzys? jaki kryzys?Polscy konsumenci wydadzą w 2011 roku w sumie ponad 835 mld zł. To o 6 proc. więcej od kwoty, jaką dysponowali w ciągu minionych dwunastu miesięcy. Oznacza to, że przeciętny Polak ma do wydania rocznie około 21 700 zł.

Page 75: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 73

REKL

AMA Zmiana prezesa Agros Nova

Marek sypek został nowym prezesem i dyrektorem general-nym firmy Agros Nova. Zastąpił na tym stanowisku Roberta Niewiadomskiego, który zrezygnował z kierowania grupą po przejęciu firmy przez IK Investment Partners w sierpniu 2010 roku. Marek Sypek zaczynał karierę w Bonduelle, gdzie przez siedem lat był dyrektorem sprzedaży i marketingu w Polsce, na Białorusi oraz w krajach bałtyckich. Następnie przez pięć lat, jako dyrektor generalny BIC, kierował firmą w Polsce, Czechach oraz na Słowacji i Ukrainie. Do Agros Nova przechodzi z koncernu Johnson&Johnson, z którym był związany od 2005 roku, gdzie pełnił funkcję dyrektora zarządzającego działu Consumer&OTC w regionie Europy Centralnej i Wschodniej. Marek Sypek ukończył Akademię Ekonomiczną w Krakowie, SGH w Warszawie oraz American Consortium of Universities. (SSZ)

Roszady w Bakallandzie

Bakalland, lider rynku bakalii w Polsce, rozpoczął nowy rok od poważnych zmian strukturalnych i personalnych. Opuszczenie firmy przez dwóch pracowników działu za-kupów: dyrektora Marka Wszołka oraz kierownika Pawła Górnickiego, zapoczątkowało serię awansów w spółce. Na stanowisko dyrektora ds. zakupów i rozwoju marek wła-snych nominowano Adama Moskałę. Nowym dyrektorem handlowym został Paweł Głowniak, zaś jego poprzednią funkcję – krajowego kierownika sprzedaży ds. hurtu i detalu – objął Rafał Jankowski. Nowym kierownikiem regionu po-łudniowego został Artur Wanik, zaś do działu zakupów do-łączyli Tomasz szafarczyk oraz Wiktor Dziemidziuk. Ten drugi obowiązki export managera połączy z obowiązkami związanymi z eksportem surowców. Zmiany strukturalne i personalne mają na celu wzmocnienie potencjału handlo-wego firmy, pozyskiwanie nowych rynków oraz umocnienie marki na rynku bakalii. Bakalland jest największym producentem marek własnych w kategorii bakalii w Polsce. Spółka zatrudnia ponad 350 pra-cowników, a do końca roku obrotowego 2010/2011 planuje osiągnąć roczne obroty na poziomie 300 mln zł. (SSZ)

Nowy szef marketingu Wedla

Od początku roku funkcję szefa marketingu firmy E.Wedel pełni stephane Tikhomiroff, który zastąpił na tym stanowi-sku Annę Telakowiec. Tikhomiroff z branżą marketingową związany jest od kilkunastu lat, a wcześniej pracował m.in. w Nestlé Polska, gdzie był odpowiedzialny za marki Nescafé oraz Winiary. Przez ostatni rok był wiceprezesem ds. sprze-daży i marketingu w Scandinavian Tobacco Polska. Jego po-przedniczka, Anna Telakowiec, z początkiem lutego objęła funkcję dyrektora marketingu US Pharmacia odpowiedzial-nego za region Europy Środkowej. (SSZ)

Penta Investments ma nowego dyrektora

Rafał sosna został nowym dyrektorem zarządzającym Penta Investments w Polsce. Zmiana związana jest z dynamicznym zwiększaniem zaangażowania grupy inwestycyjnej Penta w ciągu ostatnich trzech lat na rynku polskim. Rafał Sosna zarządza m.in. procesem fuzji spółek Iglokrak i Iglotex, dzia-łających w branży dystrybucji artykułów mrożonych. Sosna pełnił dotychczas w Penta Investments funkcję dyrektora inwestycyjnego. (SSZ)

Zmiany w Milkilandzie

Milkiland, działający na Ukrainie i w Rosji producent wyro-bów mlecznych, będzie miał nowego dyrektora finansowe-go. Dotychczas funkcję te pełniła Julia Zakharova, która złożyła rezygnację z powodów rodzinnych. Zarząd firmy już rozpoczął procedurę wyboru jej następcy. Tymczasowo obowiązki dyrektora finansowego Milkiland pełni Alexey Archipov. (SSZ)

Reorganizacja w Biedronce

Anna sierpińska, dotychczas odpowiedzialna za komu-nikację wewnętrzną w Biedronce, została powołana na stanowisko członka zarządu i dyrektora ds. personalnych. To kolejna zmiana w firmie, po nominacji nowego dyrek-tora generalnego, którym został pod koniec zeszłego roku Tomasz suchański. Polak zastąpił na tym stanowisku Pedro Pereira da silvę. (SSZ)

Gratka – zdradza Cezary Jasiński. Rynek konserw rybnych zdominowały tanie szproty i paprykarze. Coraz więcej klien-tów sięga jednak po droższe produkty, jak filety śledziowe lub filety z makreli. Konsumenci poszukują również takich nowinek, jak sałatki lub egzotyczne ryby w oryginalnych ze-stawach smakowych.Na sklepowych półkach dominuje kilka marek, zaś za sprawą sklepów wielkopowierzchniowych (przede wszystkim dys-kontów), w sprzedaży wciąż rośnie udział marek własnych. – Spodziewamy się, że sprzedaż rynkowych liderów będzie rosnąć kosztem mniej znanych marek – ocenia Maciej Mach, dyrektor ds. marketingu spółki Wilbo, której marka Neptun zalicza się do najpopularniejszych konserw rybnych w Polsce. W ofercie Wilbo znaleźć można wiele wyszukanych pozycji, m.in. sałatki z tuńczyka i łososia, a także filety z makreli i filety śledziowe z algami morskimi. To propozycje dla smakoszy, ale nie bra-kuje również konsumentów, dla których najważniejsza jest cena. Z szacunków wynika, że co piąty amator konserw ryb-nych kieruje się kryterium cenowym. – Im dedykujemy linię produktów Taaka Ryba. Jesteśmy również jednym z głównych dostawców wyrobów sygnowanych markami własnymi sieci handlowych – mówi Maciej Mach. (Wn)

ASOR T YMENT

Nowa fabryka konserw Mispolu

Czeska spółka KSK Bono, która należy do grupy Mispol, wy-buduje nową wytwórnię konserw. Fabryka powstanie w Heř-manicach nad Łabą. Jej budowa stała się możliwa dzięki podpisaniu przez KSK Bono umowy kredytowej z bankiem Komercni Banka. Pożyczka w wysokości 16,02 mln zł ma być spłacona do 31 grudnia 2020 roku. (SSZ)

Wielomilionowe inwestycje ZM Łmeat

Łmeat przeznaczy około 16 mln zł na rozwój zakładu w Łu-kowie. Kolejne 4 mln zł firma zainwestuje w produkcję mo-krej karmy w Polanowie. Najprawdopodobniej 2010 rok był dla firmy nieco gorszy od poprzedniego. Sprzedaż ilościowa utrzymała się co prawda na zbliżonym poziomie, ale spadła wartość zakupów, gdyż konsumenci sięgali po tańsze wyroby kosztem wędlin z segmentu premium. (aK)

Nowa „superinspekcja” już za rok?

Niewykluczone, że od 1 stycznia 2012 roku zacznie działać Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności i Weteryna-rii. Taka jest intencja ministra rolnictwa Marka sawickiego. Połączenie trzech inspekcji – weterynaryjnej, jakości handlo-wej i ochrony roślin – pozwoliłoby zmniejszyć koszty admi-nistracyjne kontrolowania jakości żywności. (aK)

Za mało nadzienia w pierogach

Blisko 65 proc. pierogów ma za mało nadzienia – wynika z kontroli wyrobów garmażeryjnych przeprowadzonej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Producenci są też na bakier ze znakowaniem wyro-bów, np. nie umieszczają precyzyjnych informacji o składzie produktu. (aK)

Rozwój Lukullusa

Zakłady Mięsne Lukullus zamierzają rozwinąć swoją działal-ność. Firma prowadzi właśnie rekrutację nowych pracowni-ków. Na zatrudnienie w Lukullusie w Michałowie mogą liczyć wędliniarze, peklowacze oraz pakowacze wędlin. (SSZ)

Zmiany w radzie nadzorczej Mispolu

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Mispolu zdecydowało o zmianach w składzie rady nadzorczej spółki. Odwołano Jarosława Rudnickiego, powołując na jego miejsce Petrasa Jašinskasa oraz Ignasa staškevičiusa. (aK)

Krzysztof Malgrem dyrektorem w Wilbo

Krzysztof Malgrem, zajmujący do grudnia ubiegłego roku stanowisko dyrektora rynku tradycyjnego w Wilbo, został dy-rektorem handlowym spółki. Będzie odpowiedzialny za pion sprzedaży i marketingu. Malgrem przez ponad 7 lat związany był z Chłodnią Olsztyn. (HUW)

Page 76: Wiadomosci Handlowe II 2011

74 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

trzeci korzysta”, najwięcej mogą zyskać pozostali gracze rynkowi. Wiele zależeć będzie od dostępności wyrobów – wszak rynek nie lubi pustki.Zdaniem Nowaka, teraz jest dobry moment, żeby w segmencie energetyków pojawili się nowi pro-ducenci. A jest się o co bić, bo rynek napojów ener-getycznych, wart ponad 600 mln zł, choć w ostat-nim roku wyhamował, nadal się rozwija. Głównie za sprawą nowości i innowacji takich, jak energy shot (napoje energetyczne w opakowaniach o mniejszej pojemności, za to z większą zawartością kofeiny). – Konsumenci bardzo dobrze przyjęli Burn Shota. Na‑pój energetyczny Burn, podobnie jak wszystkie marki i opakowania z rodziny Burn, w okresie od stycznia do grudnia 2010 roku zanotował blisko 70‑proc. wzrost wielkości sprzedaży, w stosunku do analogicznego okresu w roku 2009. Stało się to m.in. właśnie dzięki naszej pozycji lidera w subsegmencie shotów – mówi Iwona Jacaszek z Coca-Cola HBC Polska. Jej zda-niem, w najbliższych latach możemy spodziewać się dalszego rozwoju kategorii napojów energe-tycznych oraz systematycznego wzbogacania pro-duktów funkcjonalnych w witaminy, minerały oraz różnego rodzaju wartości odżywcze utrzymujące i wzbogacające wydolność fizyczną oraz psychicz-ną ludzkiego organizmu.

anna Krężlewicz

w zależności od aktualnego postanowienia sądu, obaj producenci mogą produkować napój, może być też tak, że obu obowiązuje zakaz produkcji.Każda ze stron jest pewna swoich racji. Bokser uwa-ża, że FoodCare go oszukał: – Czynienie mi dzisiaj zarzutu, że jestem marce niepotrzebny, że ja nic nie inwestowałem i udowadnianie, że z tym projektem nie mam nic wspólnego, jest wielką niegodziwością – przekonuje Dariusz „Tiger” Michalczewski. Oszukany czuje się też FoodCare: – Wierzymy w to, że ostatecznie sądy przyznają prawo do produkcji napoju naszej firmie, która go stworzyła i przyczyniła się do jego sukcesu rynkowego – zapewnia Karolina Kowalczyk, kierownik ds. mediów i rozwoju sprze-daży FoodCare.

Jest się o co bić

Branża napojowa z uwagą śledzi rozwój wypadków, choć nie wszyscy palą się do komentowania spra-wy. Niektóre firmy, chcąc wykorzystać zamieszanie i słabszą dystrybucję Tigera, obniżyły ceny swoich produktów. – Wydarzenia związane z marką Tiger zdecydowanie wpłyną na rozwój kategorii. Trudno jednak teraz określić, czy wpływ ten będzie pozytyw‑ny czy negatywny. Pilnie śledzimy wszystkie donie‑sienia prasowe i jesteśmy ciekawi dalszego rozwoju sytuacji. Na pewno marka Tiger zyska na rozpozna‑walności. O sporze pisze nie tylko prasa branżowa, ale nawet serwisy plotkarskie – zauważa Łukasz Nowak z Hoop Polska. – Pytanie tylko, który z dwóch pod‑miotów będzie mógł czerpać korzyści z tego rozgłosu. Robiąc rachunek zysków i strat uważam, że zgodnie z polskim powiedzeniem „gdzie dwóch się bije, tam

w rynku sięgały w minionym roku 37 proc., a war-tość marki szacowana była na około 300 mln zł.

Cała lawina zdarzeń

Pod koniec 2010 roku Michalczewski wypowiedział umowę firmie FoodCare, argumentując, że na kon-to fundacji przestały wpływać opłaty licencyjne. Jednocześnie producent napoju zmodyfikował opakowanie i z puszek zniknął wizerunek boksera. Zaś on sam podpisał umowę na produkcję, dys-trybucję i sprzedaż napoju z Grupą Maspex Wado-wice, właścicielem takich marek napojowych, jak Tymbark, Kubuś czy Caprio. W połowie grudnia wadowicka firma poinformowała, że jest jedynym licencjobiorcą napoju Tiger i ruszyła z produkcją. To spowodowało serię decyzji sądów w Krakowie i Gdańsku, które na przemian zakazywały (i uchylały te zakazy) produkcji napoju jednej bądź drugiej fir-mie. W styczniu sytuacja zmieniała się dynamicznie:

– Zamieszanie wokół Tigera to istny cyrk. Co i raz jedna bądź druga strona śle e‑maile, donosząc o ko‑lejnych zakazach sądowych. Nie mam czasu tego śledzić, ale dwóch Tigerów na półki nie wpuszczę, bo i po co. Czekamy na rozwój sytuacji – mówi nam kierownik jednego z dużych marketów spożyw-czych w centrum Warszawy. Prosi o niepodawa-nie nazwiska, bo nie chce sobie popsuć układów z dostawcami. Na razie w jego sklepie można kupić napój Black Energy Drink, którego producentem jest FoodCare. Smak ma taki sam jak Tiger.FoodCare produkuje Tigera od siedmiu lat. Do je-sieni zeszłego roku robił to na mocy umowy z bok-serem Dariuszem „Tigerem” Michalczewskim, który użyczył firmie praw do produkcji, dystrybucji i sprzedaży tego napoju. On sam był jego twarzą, opłaty licencyjne zasilały konto Fundacji „Równe Szanse” pięściarza, która pomaga młodym sportow-com. Tiger Energy Drink odniósł na polskim rynku oszałamiający sukces – ilościowe udziały marki

Dlaczego Grupa Maspex zdecydowała się podpisać umowę licencyjną na produkcję Tigera z Dariuszem Michalczewskim? chyba nie spodziewał się Pan, że Foodcare podda się bez walki?Jesteśmy w tym projekcie na zaproszenie Fundacji i Dariusza Tigera Michalczewskiego. Osobiście je‑stem przeciwnikiem budowania biznesu na bazie skomplikowanej sytuacji prawnej, dlatego zanim nawiązaliśmy współpracę, zadaliśmy sobie dwa podstawowe pytania, od odpowiedzi na które uza‑leżniliśmy nasze zaangażowanie. Pytanie pierw‑sze: czy przed 2003 rokiem firma FoodCare miała

w swojej ofercie jakiekolwiek produkty z oznacze‑niem Tiger? Nie miała, co oznacza, że wszystkie aktywa brandowe do projektu wniósł Dariusz Tiger Michalczewski. Pytanie drugie brzmi: czy przyzwo‑ite jest, by po siedmiu latach współpracy napisać na opakowaniu, że teraz „dokarmiamy tygrysy w zoo” i tym samym odmówić Dariuszowi Michalczewskie‑mu uczestnictwa w tym projekcie? Również nie. Cała późniejsza analiza prawna poparła tylko tezę wyni‑kającą z tych dwóch odpowiedzi na proste pytania, które zadaliśmy sobie u zarania projektu. Tiger Michalczewski został rzucony na deski bizne‑sowego ringu, ale jak na mistrza przystało, nie dał się znokautować. Wręcz przeciwnie – mocno stanął na nogi. Dzięki umowie z nami, wprowadził na ry‑nek produkt oparty o prawa własności intelektual‑nej należące do niego i Fundacji „Równe Szanse”. W ciągu dwóch miesięcy wykonał, wraz ze swoim otoczeniem prawnym, naprawdę ogromną pracę w zakresie porządkowania tego obszaru. Ale to właściciel Foodcare przez lata inwesto-wał w markę Tiger. Nie ma Pan poczucia, że należy mu się odszkodowanie?Oznaczenie Tiger należy do Fundacji i  Dariusza Michalczewskiego, a nie do Maspeksu. Nasza firma jest tylko licencjobiorcą. Problemem firmy FoodCare jest to, iż w wyniku swoich działań, po wieloletniej, udanej kooperacji, doprowadziła do sytuacji, w któ‑rej Fundacja i Dariusz Tiger Michalczewski zmuszeni zostali rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym umowę licencyjną oraz znaleźć nowego partnera do współpracy.

Nakłady reklamowe na promocję produktów li‑cencjonowanych też nie są niczym dziwnym. Sami tego typu kampanie prowadzimy, co nie oznacza, że zyskujemy dzięki temu prawo własności licen‑cjonowanych brandów. Ponadto, z informacji prze‑kazanych przez Fundację wynika, że podpisana między nimi a poprzednim licencjobiorcą umowa zobowiązywała firmę FoodCare do inwestowania w rozwój tego produktu.A co, jeśli na rynku będą dwa Tigery? Będziecie się ścigać?Nie dopuszczam takiej możliwości, żeby docelowo na rynku funkcjonowały dwa napoje o tym samym oznaczeniu. Tiger jest tylko jeden. Uporządkowa‑niem stanu prawnego zajmują się nasi partnerzy. Wiem, że wymaga to czasu, ale jestem dobrej myśli. Nasza firma koncentruje się na produkcji, rozwijaniu dystrybucji numerycznej oraz wypracowaniu strate‑gii marketingowej. Jak zareagował handel na waszego Tigera?Reakcja naszych dystrybutorów była bardzo pozy‑tywna. Natomiast trzeba pamiętać, że to nie jest kla‑syczne wprowadzenie nowości na rynek. Zastaliśmy rynek zalany Black Tigerem, którego dystrybuowali również niektórzy nasi partnerzy handlowi. Obecnie wszyscy dystrybutorzy, z którymi współpracujemy, mają Tigera na licencji Dariusza Michalczewskiego już u siebie i go oferują. Jesteśmy cierpliwi i krok po kroku budujemy obecność na półce. Muszę przyznać, że pierwsze wyniki sprzedaży są optymistyczne.czy to prawda, że chcecie wejść z Tigerem na rynki zagraniczne?Międzynarodowe opakowanie jest już gotowe, lada moment rozpoczynamy sprzedaż. W bliskim czasie poinformujemy o premierze na dwóch rynkach eu‑ropejskich, na których nasze produkty są już obecne. Dariusz Tiger Michalczewski i jego Fundacja, jako licencjodawca i właściciel chronionych znaków to‑warowych zarejestrowanych w wielu krajach, ma możliwość udzielania tej licencji również na inne, niż Polska, państwa – co też uczynił w stosunku do nas.Prawa Dariusza Michalczewskiego do marki Ti-ger dają furtkę do uruchomienia produkcji ko-lejnych produktów spożywczych. Michalczew-ski w wywiadzie dla „WH” wspominał, że byłby zainteresowany wprowadzeniem na rynek su-plementów diety, a Maspex ma spółkę Polski Lek, która produkuje m.in. tabletki Plusssz. Aż się prosi o rozszerzenie współpracy...

Licencja, którą uzyskaliśmy, umożliwia rozpoczęcie produkcji w kolejnych segmentach rynku spożyw‑czego, zaś samo oznaczenie Tiger ma duży potencjał. Ale jest pewna hierarchia celów – na początku tej listy znajdują się uporządkowanie stanu prawnego i praca nad dystrybucją numeryczną. Komenda „cała naprzód we wszystkich kierunkach”, nie jest zbyt dobra.  czy warunki umowy licencyjnej z Darkiem Michalczewskim są zbliżone do tych, któ-re obowiązywały między bokserem a firmą Foodcare?Mogę jedynie powiedzieć, że w porównaniu do in‑nych projektów licencyjnych, które realizowaliśmy, odprowadzamy godziwą opłatę. Jakiego rzędu wzrost przychodów powinien zapewnić wam Tiger? Na ten rok naszym celem jest 5‑proc. organiczny wzrost sprzedaży. Ostatecznie dynamika może być jednak dużo wyższa, m.in. dzięki bardzo obiecującemu projektowi Tiger, a także potencjalnym akwizycjom. Nie martwi Pana to całe zamieszanie?Pewnie że martwi – oczywiście wolelibyśmy skupić się na biznesie, niż być wciąganym w słowne przepy‑chanki i medialny szum. Natomiast dobrze się w tym projekcie czujemy, ponieważ osiągając założone cele biznesowe, które są dla nas bardzo ważne, mamy po‑czucie, że stanęliśmy po stronie słabszego, pokrzyw‑dzonego, i tego, który w naszej ocenie ma rację. Jaką cenę powinien mieć napój Tiger w tzw. tra-dycyjnym handlu? Kiedy wystartujecie z kam-panią reklamową i ile na nią przeznaczycie? Optymalna cena w kanale tradycyjnym to 2,99 zł na półce. Jeśli chodzi o kampanię reklamową – wy‑startujemy, gdy osiągniemy odpowiedni poziom dystrybucji. Dokładnej kwoty nie podam, ale to nie jest projekt niskobudżetowy. Przy okazji zapytam o Pepsico. Niektóre media spekulują, że podobno prowadzicie rozmowy o współpracy...Nie mamy zwyczaju komentowania tego typu in‑formacji. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że podobne spekulacje powstają i będą powstawać – choćby dlatego, że wszyscy się przecież w branży znamy i spotykamy przy różnych okazjach. Mogę za‑pewnić, że nasza firma nie zawarła z żadnym innym podmiotem z branży umowy przewidującej strate‑giczną współpracę lub powiązania kapitałowe. Dziękuję za rozmowę.

anna Krężlewicz

NAPOJE ENERGETYCZNE

Przez tigera głośno o energetykachTakiego zamieszania w branży FMCG dawno nie było: oto czołowa marka w kategorii napojów energetycznych stała się przedmiotem sporu, który rozgrzał emocje, wynosząc tę kategorię na pierwsze strony gazet i do telewizyjnych serwisów. Konkurencja śledzi konflikt i myśli, jak skorzystać z sytuacji, kiedy lider sprzedaży ilościowej leży na deskach.

Rynek napojów energetycznych w Polsce

wart jest ponad 600 mln zł

Darek Tiger Michalczewski został rzucony na deski biznesowego ringu, ale podniósł się, jak na wielkiego mistrza przystało. W naszej ocenie, racja jest po jego stronie

Krzysztof Pawiński

tiger jest tylko jedenRozmowa z Krzysztofem Pawińskim, prezesem firmy Maspex

ASOR T YMENT

Fot.

Mas

pex W

adow

ice

Page 77: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 78: Wiadomosci Handlowe II 2011

76 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

względem piwa), to zapewne proporcje spoży-cia piwa i wódki nie ulegną dużym zmianom.

Eksport szansą dla polskich producentów?

W bieżącym roku wyobraźnię producentów, zmagających się z kłopotami w Polsce, będzie pobudzać wizja dużych zysków z  eksportu. Skoro krajowi konsumenci nie są skłonni do większych zakupów, to ratunku można poszu-kać gdzie indziej. Zagraniczna sprzedaż naszych wysokoprocentowych trunków, wśród których króluje oczywiście wódka, rośnie od kilku lat. Od momentu wstąpienia do UE nasz eksport zwiększył się niemal o połowę. Wszystko wska-zuje na to, że ten trend się utrzyma. Zdobywa-nie nowych rynków zależy jednak nie tylko od starań samych producentów, lecz od skali pro-tekcjonizmu chroniącego niektóre rynki. Ścieżką tą kroczą ostatnio nawet państwa tradycyjnie otwarte na międzynarodowy handel, czego przykładem jest polityka Stanów Zjednoczo-nych. Wiele innych krajów także wprowadza ochronne cła i dodatkowe opłaty, jeszcze więk-szym problemem potrafią być niejasne i wciąż zmieniające się przepisy celne czy sanitarne. W walce z tego typu praktykami konieczna jest pomoc państwa, a także Komisji Europejskiej. Jak pokazują przykła-dy sporów z Brazylią i  Kolumbią, nasza administracja potrafi skutecznie wspierać polskich producen-tów. Mam nadzieję, że takich przykładów efektywnych działań będzie w 2011 roku znacznie więcej.

leszek WiwałaPrezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy

produkty. Bezprecedensowy sukces Żołądko-wej Gorzkiej Czystej de Luxe zachęcił i innych producentów do eksperymentowania i wyko-rzystywania istniejących, zakorzenionych ma-rek do promocji kolejnych trunków. Najlepiej sprzedająca się wódka w Polsce, czyli właśnie Czysta de Luxe, uczyniła ze Stock Polska lidera rynku. Wiadomo jednak, że pozostali produ-cenci podejmą walkę i, być może, zaskoczą nas nowymi wyrobami. Szkocka czy burbon znajdują w Polsce coraz więcej fanów, dlatego pewne jest, że udział wódki w rynku napojów spirytusowych będzie stale malał na rzecz whisky. Jednakże, pomimo dużych wzrostów procentowych innych alkoho-li, to właśnie wódka pozostanie najważniejszym napojem spirytusowym nad Wisłą. Pozostałe al-kohole – takie jak gin, koniak czy tequila – wciąż będą marginesem, zarówno pod względem wielkości sprzedaży, jak i jej wartości. Nie powinny się także zmienić udziały rynkowe na szeroko rozumianym rynku alkoholi. Najczę-ściej spożywanym alkoholem w naszym kraju pozostanie piwo. O ile tylko nie dojdzie do ja-kiejś dramatycznej zmiany w obowiązującym prawie (tj. producenci napojów spirytusowych nie będą jeszcze bardziej dyskryminowani

znakomitą większość nielegalnego alkoholu produkują doskonale zorganizowane grupy przestępców. Zmienili się nie tylko sami dostaw-cy towaru do alkoholowej szarej strefy – zmienił się też sam towar. Najczęściej jest to po prostu „napój wódkopodobny” uzyskany poprzez od-każenie (mniej lub bardziej dokładne) alkoholu przeznaczonego do celów przemysłowych.Z rozmów, jakie ostatnio prowadzimy z przed-stawicielami administracji państwowej wynika, że jest duża szansa na bardziej zdecydowaną walkę z szarą strefą. Szczególnie liczymy na to, że polepszy się koordynacja działań poszcze-gólnych instytucji państwowych. Już samo poprawienie obiegu informacji pomiędzy służbami spowoduje, że przestępcy będą mu-sieli ograniczyć swoją działalność. Oczywiście utrudniony dostęp do nielegalnego alkoholu będzie się przekładał na zwiększoną sprzedaż alkoholu pochodzącego z legalnych źródeł.

Rynkowe trendy

W ciągu kilku ostatnich lat byliśmy świadkami bardzo dynamicznych zmian na rynku spirytu-sowym. Pojawili się nowi, silni gracze, a o gu-sty i  portfele klientów rywalizowały nowe

Aby do tego doszło, konieczne jest jed-nak spełnienie dwóch warunków. Po pierwsze, gospodarka naszego kraju musi nadal być „na plusie”. Wiadomo,

że im szybsze tempo wzrostu gospodarczego, tym większa skłonność do konsumpcji, w tym oczywiście i do konsumpcji alkoholi. Drugim warunkiem, koniecznym do polepszenia kon-dycji branży spirytusowej, jest podjęcie przez państwo zdecydowanej walki z nielegalnym alkoholem. Bardzo na to liczymy, gdyż bez wsparcia ze strony instytucji państwowych (Po-licji, Straży Granicznej, Służby Celnej, Inspekcji Handlowej) legalni producenci nie mogą kon-kurować z przestępcami. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, że produkcją nielegalnego alkoholu nie zajmują się już wyłącznie „detaliści” czy „hobbyści” wytwarzający bimber na użytek swój bądź najbliższych znajomych. Obecnie

CO CZEKA BRANŻĘ SPIRYTUSOWĄ W 2011 ROKU?

nadzieje na lepszą koniunkturęPytanie o to, jaki będzie rok 2011, nurtuje wszystkich przedstawicieli branży spirytusowej. Niektóre prognozy wskazują, że musimy się liczyć z kontynuacją trendu spadkowego. Zdaniem analityków firmy Euromonitor, sprzedaż wódki ma zmaleć o niecały 1 proc., przekraczając poziom 266 mln litrów. Natomiast minimalnie, bo zaledwie o 0,1 proc., ma się zwiększyć wartość sprzedaży – do około 12,98 mld zł. Moim zdaniem, możliwe jest jednak, że uda się powtórzyć wyniki osiągnięte w 2010 roku. Najbardziej optymistyczny wariant zakłada nawet osiągnięcie poziomu sprzedaży z 2009 roku.

jest duża szansa na bardziej zdecydowaną walkę państwa

z szarą strefą w branży alkoholowej

Ożywienie jest pewne

Prognozy na ten rok należałoby zacząć od krót‑kiego podsumowania minionych dwunastu mie‑sięcy. Rynek alkoholi mocnych zanotował w ubie‑głym roku spadek na poziomie kilku procent. Najbardziej stracił segment najtańszych wódek. Wynika to z faktu, że w Polsce rynek wódki osią‑gnął już poziom nasycenia – w sklepach dostępny jest ogromny wybór zarówno klasycznej „czystej”, jak i wariantów smakowych. O ile wódki main‑streamowe i te z wyższej półki (premium i top premium) mają szansę na rozwój w kolejnych latach, o tyle te z najniższego przedziału cenowe‑go będą systematycznie tracić. Poza tym, polscy konsumenci zwracają się w stronę innych alkoho‑li mocnych. Absolutnym fenomenem jest whisky. Wzrost sprzedaży tej kategorii w naszym kraju jest imponujący, z dobrymi perspektywami na kolej‑ne lata. W tych trendach widzimy także szansę na rozwój marek, które znajdują się w naszym port‑folio – szkockiej whisky Dewar’s oraz francuskiej wódki Grey Goose. Obiecujące są także zmiany zachowań konsumenckich. Oprócz wzrastają‑cego spożycia whisky, mamy także do czynienia z poszukiwaniem przez Polaków nowych sma‑ków. Dlatego tak popularne (obok wódki) stają się alkohole, będące doskonałą bazą do tworze‑nia koktajli: giny czy też rumy. Wszystkie te zmiany oznacza‑ją dobre perspekty‑wy na 2011 rok i na kolejne lata. Oży‑wienie w segmencie alkoholi mocnych jest pewne – za rok przekonany się, jak duży był to wzrost.

aleksandra dudek, brand manager Bacardi-Martini Polska

Życzenie stabilizacji

Nikt, kto poważnie ocenia gospodarkę, nie jest w stanie przewidzieć zdarzeń rynkowych w per‑spektywie roku. Możemy jednak odnosić się do sfery życzeń. A życzylibyśmy sobie, aby rok 2011 był okresem spokojnym, bez turbulencji politycz‑nych, legislacyjnych i  ekonomicznych. W tak hipotetycznie sprzyjających warun‑kach branża spirytu‑sowa jest w  stanie przezwyciężyć lekki spadek z minionego roku i ustabilizować się, a nawet wzmoc‑nić swoją pozycję.

andrzej Szumowski,prezes Stowarzyszenia Polska Wódka

Polacy są otwarci na nowości

Liczymy, że 2011 rok przyniesie znaczące oży‑wienie na całym krajowym rynku alkoholowym. Jeśli chodzi o wódki, przewidujemy, że – analo‑gicznie, jak w ciągu minionych miesięcy – konsu‑menci będą sięgać w większości po marki z seg‑mentu mainstream. W związku z tym jesteśmy przekonani o wzrastającym zainteresowaniu na‑szą nową marką – Żubrówką Białą i jej niebaga‑telnym wpływie na cały ten segment. Żubrówkę Białą wprowadziliśmy na rynek w listopadzie i już możemy mówić o jej dużej popularności wśród konsumentów oraz właścicieli sklepów. Utrzyma się również wzmożony popyt na wódki smakowe i kolorowe. Jak pokazuje sukces wprowadzonej przez nas w lipcu Soplicy Orzech Laskowy, Po‑lacy są otwarci na wykorzystanie ciekawych smaków w alkoholu. Coraz chętniej sięgają też po nowości. Przechodząc do innych rodzajów

wysokoprocentowych alkoholi, obserwujemy sukcesywne wzrosty kategorii brown spirits i liczymy na utrzymanie tego trendu. Przykła‑dem może być importowany przez nas Grant’s, którego sprzedaż rośnie w szczególnie szybkim tempie. Marka ta zajmuje obecnie trzecią pozy‑cję wśród najchętniej kupowanych whisky w  Polsce, a  dzięki wprowadzeniu na rynek nowego opa‑kowania wariantu dwunastoletniego, liczymy w bieżącym roku na jeszcze lep‑szy odbiór ze strony konsumentów.

joanna Bujarska-Ciszek, dyrektor marketingu CEDC

Wyższy VAT może odbić się na sprzedaży

W Polsce największy udział w rynku alkoholi ma wódka, co wynika z naszych tradycji, nawyków konsumpcyjnych i upodobań. Ta prawidłowość z pewnością nie ulegnie zmianie w bieżącym roku i w dalszym ciągu wódka będzie decydo‑wać o kształcie rynku. Jednak od dwóch lat, a  więc od momentu kiedy weszła w  życie podwyżka akcyzy, sprzedaż alkoholi mocnych zaczęła delikatnie spadać, właśnie na skutek mniejszej sprzedaży wódek. Natomiast lekki wzrost, jaki widzimy w kategorii brown spirits, jest wynikiem rosnącej świadomości konsumen‑tów w zakresie rodzajów alkoholi oraz popra‑wiającej się kondycji finansowej społeczeństwa. Z tej kategorii segment whisky jest chyba naj‑lepiej rozwinięty – Polacy mają swoje ulubione marki, którym są wierni od lat. Nieco mniej po‑pularna jest brandy czy koniaki – te ostatnie ku‑

puje dość wąska grupa konsumentów, osoby zamożne, o określonym statusie społecznym. Moim zdaniem, popyt na koniaki nieznacznie spadnie lub utrzyma się na dotychczasowym poziomie. Segment brandy notuje spadek, który będzie się raczej utrzymywał. Wynika to ze zmiany profilu konsumentów – amatorzy brandy są ludżmi dojrzałymi, którzy zmniej‑szają konsumpcję brandy wraz z wiekiem, natomiast nowa generacja konsumentów preferuje whisky. Lekki spadek sprzedaży we wszystkich seg‑mentach mocnych alkoholi może pojawić się w pierwszym półroczu 2011 roku, w związku z podwyżką podatku VAT. Konsumenci będą nieco ostrożniejsi w zakupach, będą spraw‑dzać ceny i obserwować rynek, szukając naj‑korzystniejszych ofert. Jednakże w drugim półroczu, gdy przyzwyczaimy się już do no‑wych cen, a wpływ podwyżki VAT na ich po‑ziom nie będzie tak wyraźny, rynek powinien wrócić do normy.Producenci mocnych alkoholi będą musieli utrzymywać wysoką jakość swoich wyro‑bów, gdyż klienci będą na to zwracać baczną uwagę, zwłaszcza w przypadku podniesienia cen. Dystrybutorzy i sprzedawcy z pewnością przygotują szereg interesujących pro‑mocji, a ryzyko ob‑niżenia sprzedaży może zaowocować energiczną walką o  klientów, mobi‑lizując wszystkich uczestników rynku do jeszcze więk‑szych starań.

Krzysztof Mateńko, dyrektor sprzedaży Brown-Forman Polska

ASOR T YMENT

Page 79: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 77

REKLAMA

w przekazie marketingowym – spodziewać się można tendencji do promowania technologicz-nych rozwiązań, pozwalających kobiecie czuć się „w tych dniach” jeszcze pewniej, bardziej kom-fortowo i bezpiecznie. Taki kierunek zapowiada m.in. TZMO – producent podpasek Bella Perfek-ta. Unowocześniony przekaz marketingowy ma pokazać technologie, dzięki którym podpaska jest jednocześnie delikatna i chłonna. Inny kieru-nek to odświeżenie znanych wyrobów, takich jak podpaski Always Ultra (Procter&Gamble), które zmieniły opakowanie, a produkt zyskał nowy,

skiem na wkładki ultracienkie. Podpaski ani nie zyskują, ani nie tracą i taką też spokojną przy-szłość na kilkanaście kolejnych miesięcy przewi-dują dla nich producenci. Zmiany mogą nastąpić

niemal połowę rynku (ilościowo). Według pro-gnoz producentów, tendencja ta ma utrzymać się również w bieżącym roku – nastąpi dalszy rozwój całego segmentu, ze szczególnym naci-

W ubiegłym roku w przypadku artykułów higie-nicznych dla kobiet (wkładki, podpaski, tampo-ny) kluczowe znaczenie miał segment wkładek higienicznych – rósł najszybciej, zdobywając

HIGIENA KOBIECA

tu liczą się bezpieczeństwo, cena i subtelny wyglądNa rynku artykułów kobiecych w ubiegłym roku najdynamiczniej rozwijał się segment wkładek i ta tendencja nie zmieni się również w ciągu nadchodzących miesięcy. Mimo kryzysu „wrażliwość cenowa” konsumentek nie jest już tak silna, jak jeszcze kilka lat temu.

Dalszy ciąg na stronie 79

ASOR T YMENT

* Źródło: MEMRB. Naturella stanowiła 24% wartości sprzedanych klasycznych, grubych podpasek w okresie lipiec 2009 – czerwiec 2010.** Źródło: GfK. Średnia świadomość wspomagana marki 94% w okresie lipiec-listopad 2010 wśród kobiet w wieku 15-49 lat.

Wzbogać swoją ofertę o podpaski Naturella:

1

2

3

Co 4 złotówka wydawana w Polsce na klasyczne podpaskijest przeznaczana na markę Naturella*

Podpaski Naturella są wyjątkowe – koją skóręi dzięki paskom balsamu z rumiankiem pomagają zapobiegać podrażnieniom

Silne wsparcie mediowe, dzięki któremu zna nasjuż prawie każda kobieta w Polsce**

Odkryj,jak Naturella troszczy się o delikatną skórę

0022_11_NATURELLA_Camom_WiadHand_200x280.indd 1 11-02-01 09:16

Zysk colgate-Palmolive1,24 dol. – tyle w IV kwartale 2010 roku kosz-towała jedna akcja Colgate-Palmolive Co. Był to wzrost minimalnie wyższy od tego, który prognozowali analitycy zakładający 1,23 dol. Przychody firmy w  IV kwartale 2010 roku wyniosły 3,98 mld dol., wobec szacowanych 4,06 mld dol. (KB)

Oceanic dystrybutorem past do zębów clinomyn Firma Oceanic została wyłącznym dystrybuto-rem marki past do zębów Clinomyn. Marka ta powstała w 1969 roku, należy do szwedzkiej firmy CCS i sprzedawana jest w ponad 20 kra-jach. Na polskim rynku obecna jest od niemal 15 lat i ma ugruntowaną pozycję. (KB)

W Niemczech kosmetyki odporne na kryzys Dynamicznie rośnie wartość niemieckiego ryn-ku produktów drogeryjnych. O ile w 2008 roku szacowano ją na 25,3 mld euro, o  tyle w 2012 roku ma to być o ponad 2 mld euro więcej (27,5 mld euro). Największą grupą pro-duktów są kosmetyki i środki do pielęgnacji ciała, które odpowiadają za około połowę sprzedaży tej kategorii produktów. Kosmetyki wskazywane są przed niemieckich ekspertów jako produkty najbardziej „kryzysoodporne”, w odróżnieniu od wielu produktów spożyw-czych. W minionym roku sprzedaż kosmetyków wzrosła o 2,8 proc., zaś środków do pielęgnacji ciała – o 0,8 proc. (PK)

Zmiany w składzie zarządu spółki Miraculum Nowo powołana Rada Nadzorcza Miraculum w upadłości układowej odwołała 31 stycznia Mariusza Romana ze składu zarządu spółki oraz z funkcji wiceprezesa zarządu. Jednocze-śnie do zarządu spółki zostali powołani Paweł Gilarski oraz Urszula Pierzchała, której do-datkowo powierzono stanowisko wicepreze-sa zarządu. Te dwie osoby są współautorami nowej strategii Miraculum na lata 2011-2015, która została przyjęta do realizacji przez zarząd spółki w ubiegłym roku, a która zakłada m.in. systematyczny wzrost wartości spółki dla ak-cjonariuszy oraz odbudowanie pozycji rynko-wej wśród firm kosmetycznych działających na polskim rynku. (KB)

Hurtownia Halina wprowadza elektroniczną obsługę Hurtownia Halina z Szymanowa koło Wro-cławia uruchomiła elektroniczną obsługę klienta. Odbiorcy otrzymują drogę mailową informacje o aktualnych promocjach i wy-przedażach. Taka elektroniczna gazetka trafia do nich szybciej niż przez przedstawicieli han-dlowych. Zamówienia można również składać drogą elektroniczną przez stronę internetową dystrybutora. (KB)

Page 80: Wiadomosci Handlowe II 2011

78 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

wszystkie parametry chemiczno‑biologiczne tego piwa są prawidłowe – mówi Andrzej Olkowski. Na wzrost zainteresowania lokalnym piwem mają również wpływ zmiany dokonujące się w polskim społeczeństwie, które z roku na rok czuje mocniejsze poczucie odrębności. Piwo zaś jest tego symbolem.Dawniej piwo sprzedawało się w promieniu około stu kilometrów od browaru, bo tylko w ta-kiej odległości można było je transportować bez ryzyka zepsucia. Jest tylko jeden problem – lo-kalne piwo nie zawsze jest dostępne w regionie, w którym jest wytwarzane. Często jest to wina szefa marketingu takiego zakładu, któremu łatwiej jest sprzedać partię towaru do istnie-jącej już sieci dystrybucji, niż budować nową. Segment piw specjalnych, choć rozwija się bar-dzo szybko, stanowi zaledwie 3 proc. całego rynku, przez co nie ma większego wpływu na wyniki branży. Fakt, że np. sprzedaż Kasztelana Niepasteryzowanego rośnie w tempie dwucy-frowym, cieszy piwowarów, ale raczej nie daje nadziei, że pociągnie to cały rynek. – Wyniki ubiegłego roku pokazują, że piwa regionalne cieszą się rosnącym zainteresowaniem, choć niezmiennie mają znikomy udział rynkowy. Ton polskiemu rynkowi piwa nadają uznane marki ogólnopolskie, posiadające silne wsparcie rekla‑mowe – dodaje Sebastian Tołwiński. I trudno się z nim nie zgodzić.

Hubert Wójcik

Poprzedni rok był drugim z rzędu, kie-dy branża piwna zanotowała spadek sprzedaży. Wiadomo również, że w tym roku browary nie będą miały łatwiej

– choćby dlatego, że wyższy VAT dodatkowo ograniczy popyt. Kryzys nie objął jednak całej branży piwnej. Segmentem, który na spadają-cym rynku rósł, i to w całkiem niezłym tempie, są piwa nazywane przez piwowarów specjal-nymi (niepasteryzowane, pszeniczne, górnej fermentacji), a także wytwarzane metodami tradycyjnymi w małych lokalnych browarach. – Uwaga konsumentów coraz częściej skierowa‑na jest w stronę mniejszych wytwórców i piw dys‑trybuowanych jedynie w ograniczonym regionie. Takim browarem jest Bracki Browar Zamkowy, który pozwala nam warzyć unikalne piwa, jak np. Żywiec Porter, Mastne czy Brackie. Browar w Cieszynie odróżnia nas od konkurencji – mówi sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec.Z monitoringu rynku prowadzonego przez Bro-war Kormoran wynika, że liczba festiwali piw-nych wzrosła w ostatnim czasie dwukrotnie, zaś liczba ludzi odwiedzających te imprezy – dzie-sięciokrotnie, co dowodzi, że małe browary i produkowane w nich piwo wracają do łask. – To co miało upaść, upadło. Myślę, że teraz browary będą raczej sprzedawane, niż zamykane – mówi Andrzej Olkowski, członek zarządu Browaru

Kormoran. Jego zdaniem, głównym powodem wzrostu popularności lokalnych producentów i marek jest trend na zdrową żywność. – Obser‑wując kraje lepiej rozwinięte przewiduję, że rynek piw regionalnych wzrośnie u nas 2‑3‑krotnie. Im bogatsze społeczeństwo, tym większe zapotrzebo‑wanie na takie produkty – dodaje Olkowski. Moda na zdrową żywność to nie jedyna przy-czyna popularności piw z małych, lokalnych browarów. Część konsumentów uważa bo-wiem, że tzw. piwo przemysłowe (wytwarza-ne w dużych zakładach), w przeciwieństwie do tradycyjnego, ma – niezależnie od marki – ten sam smak. – Duży zakład jest na pewno nowo‑cześniejszy, niż mały. Bywa jednak, że owa nowo‑czesność stanowi w pewnym sensie pułapkę, bo powoduje, że piwo podczas produkcji często nie ogląda światła dziennego, a piwowar nie zawsze ma możliwość ingerencji. Jednak podkreślam, że

PIWO

Regionalne marki złapały wiatr w żagleJeszcze trzy lata temu regionalne browary miały kłopoty z jakością i finansami – dziś produkują piwo, którego sprzedaż na spadającym rynku rośnie. Przykładem jest choćby Browar w Raciborzu, który niedawno walczył o przetrwanie, a teraz pod jego bramą ustawiają się kolejki kontrahentów.

Piwo: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoPiwo bezalkoholowe (poniżej 0,5%)

0,7 0,9

Light (0,5-4,9%) 5,1 5,1Full light (5,0-6,2%) 74,6 75,1Strong (ponad 6,2%) 19,6 18,9OpakowaniePuszka 55,2 55,5Butelka 43,4 43,5Plastik 1,4 1,0

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

Piwo: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)*

duże sklepy spożywcze

8,2średnie sklepy

spożywcze30,9

Małe sklepy spożywcze

28,3

Hipermarkety 5,9

Sklepy winno-cukiernicze6,0

Supermarkety20,7

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, grudzień 2009-listopad 2010

lokalne browary mają około 3-proc. udział

w polskim rynku piwa

ASOR T YMENTFo

t. 12

3RF

Fot.

123R

F

Fot.

123R

F

* bez sklepów na stacjach benzynowych

Page 81: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 79

REKLAMA

sPROsTOWANIEW tekście „Ucieczka od kapsla” (nr 11/2010) błęd-nie napisaliśmy, że Browar Staropolski jest produ-centem piwa Staropolskie Mocne w szklanych butelkach z zamknięciem pałąkowym. Tymcza-sem firma produkuje to piwo w opakowaniach typu PET. Przepraszamy.

RedaKCja

delikatny design – bardziej kobiecy, kolorowy i subtelny. Jest to pierwsza tak duża zmiana w gamie produktów Always od wielu lat. W przy-padku tamponów, stanowiących najmniejszy segment rynku, raczej trudno spodziewać się spektakularnych ruchów. Czas spowolnienia gospodarczego skłania zwykle do szczególnej dbałości o dobór asortymentu pod względem cenowym. I  rzeczywiście – w  ostatnim roku klientki zwracały uwagę na cenę, jednak pomi-mo niesprzyjającej sytuacji ekonomicznej, ta „wrażliwość cenowa” nie była tak wyraźna, jak jeszcze kilka lat temu. Markowe wyroby mają silną pozycję, a  ich zwolenniczki są w stanie zapłacić nieco więcej za ulubione produkty, za-miast kupować tańszą wersję, tzw. „no name”. Tym bardziej, że główni rynkowi gracze nie zre-zygnują z działań prosprzedażowych, oferując np. opakowania z dodatkową ilością produktu, z gadżetami czy promocje cenowe. (KCH)

Markowe wyroby mają silną pozycję

i lojalne konsumentki

ASOR T YMENT

Higiena kobieca Dalszy ciąg ze strony 77

Artykuły do higieny kobiecej: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)

Format Podpaski Wkładki higieniczne tampony RaZeM

Hipermarkety 24,4 28,0 27,9 26,0Supermarkety 55,5 44,3 41,7 50,0Sklepy małoformatowe (poniżej 300 mkw.) 20,1 27,7 30,4 24,0

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, listopad 2009-październik 2010

szeroki wybór i pozytywne skojarzenia

W ubiegłym roku zrobiliśmy wiele, żeby nasze klientki miały szeroki wybór i żeby każda z pań mogła wybrać dla siebie najlepszą ochronę. Sta‑raliśmy się też budować pozytywne skojarzenia z marką Bella poprzez różnego rodzaju akcje, jak choćby Joga w Parku, liczne konkursy oraz wyda‑nie „Energy” – firmowego magazynu dla klientek. W 2011 roku chcemy mocno rozwinąć segment wkładek oraz podpasek ultracienkich. Będziemy jeszcze silniej promować linie wkładek zapacho‑wych Panty Aro‑ma oraz wkładek pokrytych 100‑proc. bawełną – Panty Intima. Bardzo mocno będziemy akcen‑tować takie cechy użytkowe podpa‑sek, jak pewność, suchość czy bez‑pieczeństwo.

Oliwia Madrak-Budzińska, TZMO

Artykuły do higieny kobiecej: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoPodpaski 42,1 55,3Wkładki higieniczne 48,8 27,2Tampony 9,1 17,5PodpaskiZe skrzydełkami 81,9 90,0Bez skrzydełek 18,1 10,0Wkładki higieniczneStandardowe 94,6 93,0String 5,4 7,0tamponyZ aplikatorem 98,0 97,6Bez aplikatora 2,0 2,4

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, listopad 2009-październik 2010

Fot.

Arch

iwum

Page 82: Wiadomosci Handlowe II 2011

REKLAMA

80 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

mieć pierwszoplanowy charakter: jeśli ktoś zainwestował w kosztowne wyposażenie toa-lety, to nie będzie oszczędzał na produktach służących do utrzymania jej w czystości. – Co‑raz większa rzesza konsumentów uważa, iż lepiej kupić droższy, markowy produkt, który będzie bardziej wydajny i skuteczniejszy, niż tanie pre‑paraty. Priorytetem obecnie staje się więc efekt i czas poświęcony na czyszczenie – uważa Alek-sandra Nowocień.

również wyroby pod markami: Harpic (Reckitt Benckiser), Duck (SC Johnson), Dix (Gold Drop), WC Sansed (Libella), Tytan (Unia Zakłady Chemiczne) czy Komfort (Pollena Savona).

Ubywa produktów uniwersalnych

W przypadku środków do toalet, pod-stawowe segmenty to: produkty do czyszczenia WC (żele lub płyny), kost-ki do spłuczek, a także tabletki i za-wieszki do WC. Sprzedaż rośnie z roku na rok, a producenci prześcigają się w dostarczaniu kolejnych no-wości. – Polacy szukają produktów innowacyj‑

Choć gama dostępnych w  sprzedaży środków do czyszczenia łazienek i toa-let jest bardzo szeroka, to wciąż trudno mówić o nasyceniu rynku. Potwierdza-

ją to najnowsze dane, z których wynika, że w  kategoriach chemicznych środki do WC należą do grupy produktów odnotowują-cych największe roczne przyrosty sprzedaży. Panuje tu spora konkurencja, trudno więc powiedzieć, że mamy do czynienia z rynkiem ustabilizowanym. Oferta jest tak bogata także dlatego, że w ramach jednego brandu znaleźć można nawet po kilkanaście różnych odmian danego produktu. Wśród dominujących marek warto wymienić przede wszystkim Domesto-sa (Unilever Polska), Bref (Henkel Polska), Ajaxa dostarczanego przez Colgate-Palmolive, czy Kreta (Global Cosmed). Dobrą pozycję mają

ŚRODKI DO TOALET

Produkty specjalistyczne zdominowały rynekNa tym rynku zarówno klienci, jak i dostawcy zapomnieli już o produktach uniwersalnych. Tu liczy się przede wszystkim specjalizacja, zapach, zdrowie i walor nowości.

Wielu konsumentom nie odpowiada zapach chloru, dlatego poszukują wyrobów, których właściwości

dezynfekujące oparte są na innych substancjach

Choć ostatnie lata były dla drogerii w Niem-czech dobre, to kolejne mogą okazać się już zdecydowanie gorsze. A to z uwagi na silną koncentrację niemieckiego rynku i spodzie-wane nasilenie się wojny cenowej pomiędzy czterema największymi sieciami – Schlecke-rem, Dm, Rossmannem i Müllerem.Dynamicznie rośnie za to wartość niemiec-kiego rynku produktów drogeryjnych. O ile w 2008 roku szacowano ją na 25,3 mld euro, o  tyle w  2012 roku ma to być o  ponad 2 mld euro więcej (27,5 mld euro). Najwięk-

szą grupą produktów są kosmetyki i środki do pielęgnacji ciała, które odpowiadają za około połowę sprzedaży tej kategorii produktów. Kosmetyki wskazywane są przed niemieckich ekspertów jako produkty najbardziej „kryzy-soodporne”, w odróżnieniu od wielu produk-tów spożywczych. W minionym roku sprzedaż kosmetyków wzrosła o 2,8 proc., zaś środków do pielęgnacji ciała – o 0,8 proc. Rozwój rynku mają napędzać artykuły akcentujące swoje wła-ściwości prozdrowotne oraz typu Wellness.Trendem, na który zwracają uwagę niemieccy ko-mentatorzy jest bardzo dobra sprzedaż kosmety-ków naturalnych. Coraz więcej sieci drogerii de-cyduje się na wprowadzenie linii takich wyrobów pod markami własnymi. Można je również dostać w aptekach, a nawet w dyskontach.Produktami, które coraz lepiej poczynają sobie w sklepach drogeryjnych, są karma oraz środki do pielęgnacji zwierząt. Paradoksalnie sprzyja temu, martwiąca ekonomistów, sytuacja de-mograficzna, a więc starzenie się niemieckie-go społeczeństwa – przybywa bowiem ludzi po sześćdziesiątce, a to właśnie konsumenci z  grupy 60+ mają najwięcej czworonogów i najbardziej o nie dbają. (gSZ)

niemcy: będzie wojna cenowa na rynku drogeryjnym?

Niemcy: udziały rynkowe poszczególnych kategorii drogeryjnych

Kategoria (udziały w proc.) lata2007 2008 2012*

Kosmetyki i środki do pielęgnacji ciała 50,1 50,3 49,8Środki piorące i czyszczące 15,8 15,5 15,6Chemia gospodarcza i artykuły higieniczne 15,9 15,8 15,3Karma i produkty do pielęgnacji zwierząt 13,7 14,1 15,2Leki OTC 4,5 4,3 3,9

* prognoza Źródło: IBH Retail Consultants

Niemcy: wartość sprzedaży detalicznej artykułów drogeryjnych (w mld euro)

5

10

15

20

25

3024,82 25,34

27,52

2007 2008 2012*

ASOR T YMENT

nych, spełniających coraz większe wymagania, z czego można wyciągnąć wniosek, że rynek da‑lej będzie się rozwijał – podkreśla Aleksandra Nowocień z firmy Global Cosmed. O wzroście tego rynku decyduje także kilka innych czynników. Współczesne łazienki wy-posażane są coraz nowocześniej, zaś stoso-wane w nich urządzenia nierzadko wymagają specjalistycznych środków czyszczących. Tak więc rośnie w tej kategorii przede wszystkim segment środków specjalistycznych – produk-ty uniwersalne są coraz słabiej akceptowane przez konsumentów. Dlatego cena przestaje

Fot. 123RF

Page 83: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 81

REKLAMA

DOMESTOS_WH_200x280.indd 1 2/4/11 12:10 PM

się rozwijać – mówi Aleksandra Nowocień. Pojęcie nowości obejmuje zarówno zmiany w zwartości i składzie chemicznym oferowa-nych produktów, jak i dążenie dostawców do dostarczania konsumentom produktów w wy-godniejszych i bardziej estetycznych opako-waniach. I tak np. Global Cosmed opracował pod marką Kret linie produktów Bio; Henkel, wraz z  nowym rokiem, unowocześnił linie zawieszek do toalet Bref Duo-Aktiv, zaś Gold Drop odświeżył opakowania krążków kolory-zujących i kostek do toalet Dix.

Witold nartowski

Polak wciąż sięga po środki do czyszczenia toa‑let znacznie rzadziej niż mieszkaniec zachodniej Europy – mówi Agnieszka Balcerek z firmy Libella.

Pod znakiem nowości

Producenci starają się zaoferować coraz efek-tywniejsze i skuteczniejsze wyroby. Rosnąca liczba chorób cywilizacyjnych, w tym alergii, stymuluje rozwój segmentu środków bez-piecznych dla człowieka i środowiska. – Można również oczekiwać, że wzorem zagranicznych rynków, kategoria produktów eko nadal będzie

śla Małgorzata Polanowska, brand manager marki Bref w Henkel Polska.W przypadku środków do czyszczenia toalet, jednym z najważniejszych czynników decydu-jących o wyborze produktu jest fakt, czy zawiera on związki chloru czy nie. Zdaniem Małgorzaty Polanowskiej, niektórzy konsumenci po prostu nie lubią zapachu, który chlor nadaje produk-tom. Za zdecydowanie lepsze i atrakcyjniejsze uważają te wyroby, których właściwości dezyn-fekujące oparte są na innych substancjach czyn-nych, np. kwasie mrówkowym lub solnym.Producenci podkreślają, że rynek nie jest jesz-cze w pełni zagospodarowany. – Statystyczny

Czystość i zapach

Stale rosnący popyt na zawieszki do WC jest bezpośrednio powiązany ze wzrostem świado-mości społeczeństwa w zakresie szeroko poję-tej higieny. – Wśród zawieszek wyróżnić można produkty w formie kostki, płynu, żelu i tzw. wrzut‑ki. Kostki wygrywają ceną, zaś płynowe i żelowe zawieszki mają swoich zwolenników wśród osób, dla których najważniejszy jest zapach – podkre-

środki do czyszczenia toalet: lokalizacja sprzedaży – wartościowo (w proc.)*

Sklepy chemiczne

17,1

Sklepy spożywczo-

-przemysłowe10,5

Sklepy spożywcze

6,7

Kioski 1,7

Sklepy wielobranżowe6,2

Supermarkety35,3

Hipermarkety22,5

środki do czyszczenia toalet: segmentacja rynku (w proc.)

Segment Ilościowo WartościowoPłyny 65,4 38,1Kostki/wkłady 10,8 32,3Żele 22,0 27,7Tabletki 0,1 0,3Inne 1,7 1,6

Źródło: Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, listopad 2009-październik 2010

ASOR T YMENT

Rossmann wybuduje centrum logistyczne w Grudziądzu

W Grudziądzu powstanie centrum logistyczne sieci drogerii Rossmann. Zakończenie pierw-szego etapu budowy planowane jest na czwar-ty kwartał 2011 roku. W 2013 roku powinna się rozpocząć realizacja drugiego etapu inwesty-cji, zaś dwa lata później – trzeciego. Docelo-wo obiekt zajmie 35 000 mkw. Powstanie na terenie 10 ha należących do Grudziądzkiego Parku Przemysłowego (GPP). – Pracę w  wy‑budowanym w  pierwszym etapie magazynie znajdzie około 100 osób z Grudziądza i okolic. W następnych latach zatrudnienie wzrośnie do blisko 500 osób – mówi Marek Maruszak, pre-zes Rossmanna. Firma należy do grupy kapitałowo-zakupo-wej tworzonej przez Rossmann i A.S. Watson. W  jej skład wchodzi ponad 8000 drogerii w 36 krajach Europy i Azji. Grupa zatrudnia łącznie ponad 98 000 pracowników. Pod mar-ką Rossmann firma działa w Polsce, Czechach, Niemczech i na Węgrzech. W naszym kraju Rossmann jest największą siecią samoobsłu-gowych drogerii. (KB)

Nowa szefowa marketingu Drogerii Polskich Ewa Kryj z końcem stycznia objęła stanowisko PR & marketing managera w spółce Drogerie Polskie. Będzie odpowiedzialna za komplekso-we kreowanie wizerunku marki Drogerie Pol-skie, poprzez tworzenie strategii i implemen-tację działań PR oraz marketingowych. Ewa Kryj jest absolwentką dwóch kierunków na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego: europeistyki oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej – specjalizacja PR i marketing medialny. (KB)

Page 84: Wiadomosci Handlowe II 2011

82 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Polacy nie mają ulubionego typu sklepu. Robią zakupy w dyskontach (66 proc.), hiper-marketach (66 proc.), sklepach osiedlowych (46 proc.), supermarketach (44 proc.), deli-katesach (18 proc.) i bywają w nich na zmia-nę – w zależności od potrzeb i okoliczności. Klienci hipermarketów kupują również w dys-kontach, sklepach osiedlowych i supermarke-tach. Tak samo klienci sklepów osiedlowych zaglądają do dyskontów, hipermarketów i su-permarketów. Przy wyborze placówki najważniejsze są dla konsumentów: wysoka jakość produktów świeżych (71 proc. wskazań) i  niskie ceny (63 proc.). Chcą też mieć duży wybór produk-tów spożywczych (56 proc. odpowiedzi) i do-stęp do wysokiej jakości pieczywa (55 proc.). Istotne jest, aby w  jednym miejscu można było dostać wszystkie potrzebne produkty (61  proc. wskazań) i  żeby sklep był długo otwarty (53 proc.). Wszystkie typy sklepów mają, według konsu-mentów, swoje wady i zalety. Hipermarkety kupujący kojarzą z niskimi cenami i długimi godzinami otwarcia, ale wytykają im m.in. niż-szą jakość świeżych produktów i to, że zakupy zabierają zbyt wiele czasu. W supermarketach z kolei łatwo znaleźć produkty na półkach, ale ceny nie są niskie. Delikatesy zaś wyróżnia-ją się wysoką jakością artykułów świeżych, w tym pieczywa, ale mają wiele wad typo-wych dla hiper- i supermarketów. Sklepy osie-dlowe również kojarzą się z wysoką jakością świeżych produktów, ale jednocześnie oferują mniejszy wybór i trudno w nich znaleźć pro-dukty na półkach. Głównym atutem dyskon-

mentów i pozostanie mu dokładać z własnej kieszeni.Szacunkowo, kwota jaką średniej wielkości sklep mógł (i wciąż jeszcze może) zyskać na legalnym podniesieniu ceny, to około 5-10 zł dziennie. Piechotą nie chodzi... Mimo to spora grupa de-talistów nawet nie próbowała wykorzystać danej przez rząd możliwości. Wszystko zaś wskazuje na to, że jedynym powodem był brak sprawdzonych informacji na ten temat. Sprawdziliśmy, jak jest z tą wiedzą. Okazało się, że większość właścicieli, kierowników i pracowników sklepów, z którymi rozmawialiśmy, nie zdawała sobie sprawy, iż

Stawka podatku VAT na wyroby tytoniowe wzrosła od 1 stycznia z 22 do 23 proc. Obecnie przepisy mówią, że cena papierosów nie może być wyższa od tej podanej na opakowaniu, jed-nak do końca lutego rząd udzielił detalistom „dyspensy”, zwalniającej ich z tego obowiąz-ku. Korzystne dla handlu zapisy znajdują się w Ustawie z 26 listopada 2010 roku dotyczą-cej realizacji budżetu (art. 38), w myśl której właściciel sklepu może podwyższyć cenę, ale nie więcej niż o 1 proc. Kto nie zdąży do końca lutego wyprzedać zapasów z 2010 roku, nie będzie mógł przenieść tego kosztu na konsu-

PAPIEROSY

Odzyskaj 1 proc. Vat – jeszcze możeszDo końca lutego sklepy mogą sprzedawać papierosy z zeszłego roku w cenie wyższej, niż ta na opakowaniu, rekompensując sobie w ten sposób podwyżkę VAT‑u. Nie wszyscy o tym wiedzą.

Firma Biosyntec powstała w 1998 roku i od początku skoncentrowała się na opraco-wywaniu rozwiązań mogących ograniczyć negatywne skutki palenia. Ponad dziewięć lat zajęło jej specjalistom stworzenie nowa-torskiego filtra zmniejszającego szkodliwość dymu papierosowego. Dzięki zastosowaniu mieszanki ekstraktów z rozmarynu, specjalny filtr pochłania 80 proc. wolnych rodników, czyli rakotwórczych substancji występujących w dy-mie papierosowym. Wynalazek, działający na podobnej zasadzie co katalizator samochodo-wy, powstał na bazie naturalnych składników i nie wpływa na smak papierosów. Ekstrakt z rozmarynu neutralizuje także działanie sub-stancji smolistych, w efekcie czego papieros staje się mniej toksyczny, zarówno dla aktyw-nych, jak i biernych palaczy. Skuteczność tego osiągnięcia potwierdziły niezależne instytuty badawcze: Niemiecki Instytut Badań nad Ra-kiem oraz Francuskie Krajowe Centrum Badań Naukowych. Nowatorski filtr może być zasto-sowany w każdym rodzaju papierosów. Wyna-lazek został już opatentowany.

Rozwój i tysiąc nowych miejsc pracy

Biosyntec za 70 proc. akcji Zakładów Tyto-niowych w Lublinie zapłacił 32 mln zł. W cią-gu czterech lat chce zainwestować w  nie 100 mln zł i stworzyć w regionie 1000 nowych miejsc pracy. Francuzi zamierzają uruchomić w naszym kraju pierwszą na świecie linię pro-

dukcji biotechnologicznych filtrów, które będą sprzedawane na całym świecie. Biosyntec pro-wadzi już rozmowy z producentami wyrobów tytoniowych, którzy mieliby kupować produkt wytwarzany w Lublinie. Zainteresowanie jest ponoć duże – m.in. ze strony Amerykanów i Chińczyków.

Liczą na przełom

Z  badań konsumenckich przeprowadzo-nych na zlecenie francuskiej firmy wynika, że 91 proc. osób palących papierosy chciałoby, żeby nie były one tak groźne dla zdrowia, zaś 85 proc. zgodziłoby się zmienić markę na inną, mniej szkodliwą. Biosyntec liczy po cichu, że wynalazek stanie się przełomem na miarę zwykłego filtra, który dekadę po wynalezieniu w 1959 roku, był już masowo stosowany na całym świecie. Jeśli Francuzi odniosą podob-ny sukces, Zakłady Tytoniowe w Lublinie będą mieć ogromny udział w globalnej rewolucji ty-toniowego rynku. Oprócz produkcji biotechno-logicznych filtrów, polska fabryka dalej będzie wytwarzać papierosy. – Chcemy inwestować zarówno w nowe technologie, jak i nowe rynki zbytu dla produkcji z Lublina – deklaruje Iman Emami, prezes Biosyntec. – To dla nas ogrom‑na szansa. Będziemy równocześnie rozwijać dwie gałęzie działalności. W przyszłości chcemy wy‑puścić na rynek nowe marki oraz produkty – nie kryje zadowolenia Marek Maj, dyrektor Zakła-dów Tytoniowych w Lublinie.

Sebastian Szczepaniak

ZAKŁADY TYTONIOWE W LUBLINIE MAJĄ NOWEGO WŁAŚCICIELA

Francuzi zainwestują miliony w nowe technologie3 lutego 2011 roku przejdzie do historii jako dzień, w którym została sprywatyzowana ostatnia w Europie firma produkująca wyroby tytoniowe. Dotychczas 100 proc. udziałów w Zakładach Tytoniowych w Lublinie miał skarb państwa. Przedsiębiorstwo udało się sprzedać dopiero za piątym razem, po 16 latach od pierwszej próby. Jakie plany ma zagraniczny inwestor – francuska firma Biosyntec? tów są niskie ceny, zaś wadą – niższa jakość

produktów i ich mocno ograniczony wybór. Zarówno sklepy osiedlowe, jak i  dyskonty pełnią rolę placówek typu convenience – dla klientów liczy się, że znajdują się blisko domu, dzięki czemu oszczędzają czas potrzebny na zakupy. To pokazuje również, gdzie właściciele tradycyjnych osiedlowych placówek powinni upatrywać najgroźniejszej konkurencji. Z badania wynika, że konsumenci zwracają uwagę nie tylko na jakość produktów, ale również na ich skład, pochodzenie czy sposób wytwarzania. Jedna czwarta respondentów Inquiry podkreśla, że na półkach nie widać produktów opatrzonych znakiem „Fair Trade” (sprawiedliwy handel). 15 proc. zwraca uwa-gę na niedostatek wyrobów ekologicznych i organicznych, a 14 proc. – na brak szerokie-go asortymentu zdrowej żywności. Co piąty ankietowany twierdzi, że w sklepach nie ma wędlin, serów, warzyw i owoców wysokiej jakości.Opinie respondentów wskazują na nisze – obszary rynku detalicznego, które nie są jeszcze nasycone. Z badania wynika, że na-dal jest za mało sklepów czynnych przez całą dobę, specjalistycznych (np. rybnych czy mięsnych) oraz internetowych. Ankie-towani przez Inquiry wytykają też handlowi błędy i podpowiadają, co można poprawić w obsłudze i wyposażeniu sklepów. To bar-dzo interesująca lista – gotowa recepta na przypodobanie się klientom. Warto ją więc dokładnie przeanalizować.

Katarzyna Bochner

PRZECZYTAJ I WPROWADŹ W SWOIM SKLEPIE

Czego chcą konsumenci? Konsumentom brakuje sklepów otwartych przez całą dobę, specjalistycznych i internetowych. Chcieliby, żeby w tych placówkach, w których robią zakupy, panowała miła atmosfera, sprzedawcy byli uprzejmi, produkty świeże, a wózki i podłoga czyste. Takie wyniki przynosi badanie „Nowy klient, nowe potrzeby: portret konsumenta 2010”, przeprowadzone przez agencję Inquiry.

Wymiana starych banderol to dla detalistów spory kłopot. aby tego uniknąć, starają się jak najszybciej sprzedać

cały zapas papierosów z poprzedniego roku

Fot.

Hube

rt W

ójcik

ASOR T YMENT

Page 85: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 83

istnieje możliwość odzyskania pieniędzy przez podniesienie ceny. Oczywiście, duża część de-talistów nie miała powodu, by się wspomnianą kwestią interesować, bo dawno skończyły się im zapasy papierosów z 2010 roku. Pracowali intensywnie, żeby pozbyć się „starych” papiero-sów wcale nie ze względu na podwyżkę podatku VAT, ale na zmianę znaków akcyzowych. Dla właścicieli sklepów wymiana starych ban-derol na nowe jest bowiem gorsza niż pożar. Wygląda to mniej więcej tak: najpierw detalista musi sporządzić spis stanu zapasów. Lepiej zro-bić to rzetelnie, bo urzędnik przyjdzie do sklepu i sprawdzi zgodność deklaracji z rzeczywistością. Później, pod okiem urzędnika, pracownik nakle-ja nowe banderole. Dlatego właściciele sklepów stają na głowie, żeby do tego nie dopuścić. Rok temu sklepy miały o wiele łatwiej, bo papierosy można było przecenić, a każda obniżka ceny o  20-30 proc. skutecznie czyściła magazyny. W tym roku przepisy zabraniają takiego rozwią-zania. Pozostaje intuicja. Niektórzy już od po-czątku grudnia nie zamawiali słabo chodliwych marek, by nie zostały w magazynie po pierwszym stycznia. Ponadto, jak tylko pojawiają się na rynku „nowe” papierosy, od razu trafiają na półkę. Niby łatwe, ale co powiedzieć klientom, którzy przy-chodzą do sklepu i nie znajdują swoich ulubio-nych marek i wariantów? – Ja odpowiadam, że to przejściowe kłopoty – mówi Roman Korolewicz, właściciel sklepu spożywczego we Wrocławiu.

Hubert Wójcik

krojenia pieczywa, wędlin i serów pakowania produktów degustacji programów lojalnościowych, które

pozwolą zaoszczędzić pieniądze pomocy w transporcie produktów

dla starszych ludzi (za opłatą) dostaw zakupów do domu lub

przygotowania zakupów do odbioru w sklepie po uprzednim zamówieniu miejsca, gdzie można zostawić dziecko

pod opieką osoby dorosłej szafek do przechowania zakupów

zrobionych w innym sklepie kas do szybkiej obsługi możliwości płacenia kartą i opłacania

rachunków (szczególnie w Biedronce)

Jakich usług brakuje w sklepach?

przeprowadzać gruntowne szkolenia pracowników, żeby mogli udzielać rzetelnych informacji o produktach i rozwiązywać problemy

wprowadzić skuteczniejszą kontrolę dat ważności produktów

lepiej opisywać ceny (często nie ma ich pod produktami)

przed większymi sklepami, w których nie ma możliwości płacenia kartą, wprowadzić bezprowizyjne bankomaty

w niedużych sklepach wprowadzić koszyki, bo spacer z wózkiem w wąskich alejkach to koszmar

wygospodarować miejsce do wygodnego zapakowania zakupów oraz miejsce, w których można zostawić produkty w chwili rezygnacji z zakupu

zbierać informacje od klientów o produktach, których nie dostało się w sklepie i zamawiać je

wprowadzić kasy samoobsługowe, możliwość wypłacania gotówki i płacenia kartą zbliżeniową

w małych sklepikach osiedlowych wprowadzić zakaz (nie tylko teoretyczny) spożywania alkoholu

Źródło: Inquiry

co można ulepszyć?

ASOR T YMENT

INFORMACJA HANDLOWA

Żywiec przejmuje Bracki Browar ZamkowyRozpoczęło się włączanie Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie do Grupy Żywiec. Po-łączenie nastąpi poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej na spółkę przej-mującą i ma zostać zakończone w ciągu kilku najbliższych miesięcy. To kolejny etap rozpoczę-tego w 2008 roku procesu konsolidacji i uprasz-czania struktury Grupy Żywiec. Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie jest jednym z nielicznych browarów w Europie, w którym fermentacja przebiega w otwartych kadziach. (SSZ)

Kompania Piwowarska niezagrożonym liderem rynkuChoć w porównaniu do 2009  roku Kompa-nia Piwowarska odnotowała w ciągu minio-nych dwunastu miesięcy spadek sprzedaży o 1,1 proc., firma wciąż jest niezagrożonym liderem rynku piwowarskiego w  Polsce, z udziałem w wysokości 41,6 proc. Kompania Piwowarska sprzedała w 2010 roku 14,2 mln hl piwa, a  największe wzrosty odnotowały jej dwie marki: Wojak oraz Grolsch – obie ponad dwukrotny. Zwiększyła się także sprzedaż kie-rowanej do kobiet marki Gingers. (SSZ)

sprzedaż wódki będzie maleć

W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż wódki w Polsce wzrosła o ponad 10 proc. – wyni-ka z  raportu International Wine and Spirit Research (IWSR). Jednak podwyżka akcyzy z 2009 roku oraz nasycenie rynku spowodu-ją, że w  najbliższych latach spadnie popyt na mocne alkohole, a rynek wódki w Polsce zmniejszy się do 2015 roku o około 8 proc. Na kurczeniu się popytu na alkohole mocne oraz piwo zyska przede wszystkim rynek wina, któ-ry w ostatnich latach notował systematyczny wzrost. (SSZ)

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Materiał zdjęty na podstawie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z dnia 9 listopada z 1995 r.
Page 86: Wiadomosci Handlowe II 2011

84 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

także wzrastającym poziomem zamożności Polaków oraz surowszymi wymaganiami wo-bec jakości kupowanych produktów. Chętniej sięgają po alkohole z tzw. wyższej półki (np. whisky, koniak, brandy, rum), chcemy także palić lepsze wyroby tytoniowe. Ponadto, głównie za sprawą „kultury palenia”, cygaretki stają się po-woli czymś modnym. – Cygaretek nie pali się tak po prostu, w drodze na przystanek albo podczas przerwy w pracy. Sięga się po nie na spotkaniach towarzyskich, biznesowych, w gronie przyjaciół. Do konsumpcji cygaretek musi być odpowiedni klimat, jakiś lepszy alkohol, fajna kobieta siedząca na kolanach – śmieje się Krzysztof Sokołowski. Ta otoczka sprawia, że cygaretki wybierają oso-by szukające konkretnych doznań, które łączą z konsumpcją produktu.

Sytuacja zmieni się po Euro?

Żaden z polskich dystrybutorów cygaretek nie spodziewa się w ciągu najbliższych miesięcy zna-czącego wzrostu sprzedaży, która do 2009 roku rozwijała się w tempie 20 proc. rocznie. – Roz‑wój rynku wyhamowało podniesienie akcyzy. Dwa lata temu wzrosła ona ze 149 do 235 zł za tysiąc sztuk. Dlatego tegoroczna podwyżka o 4 proc. jest dla nas mało odczuwalna. Choć musimy zapłacić niemal 10 zł więcej za tysiąc sztuk, pozostajemy przy starych cenach – zapowiada Sokołowski. Warto dodać, że Polska ma jedną z najwyższych w Europie stawek akcyzy na cygara i cygaretki – ponad pięciokrotnie przekracza ona minimum (12 euro) ustalone przez Unie Europejską. – Cy‑garetki to w Polsce nisza, ale bardzo przyjemna i  dochodowa – wysokomarżowa. Staramy się, żeby nasze produkty były dostępne we wszystkich kanałach dystrybucji – na stacjach benzynowych, w  sklepach tytoniowych, w  hurtowniach typu Cash&Carry itp. Poprzez tę obecność chcemy budować świadomość marki u klientów – mówi Robert Chruścicki. Kierowana przez niego firma Swedish Match Polska, zanotowała w zeszłym roku aż 90-proc. wzrost sprzedaży cygaretek.

sprzedaje się ponad 700 mln cygar i cygaretek rocznie. – Zachodu nigdy nie dogonimy. Już teraz jest za dużo przepisów i restrykcji, aby było to moż‑liwe, a pewnie dojdą kolejne – tłumaczy Robert Chruścicki. Z powodu zakazu reklamy wyrobów tytoniowych, jedną z ostatnich dozwolonych form budowania świadomości marki jest eks-ponowanie produktów na sklepowych półkach i w witrynach. Być może za kilka lat również to zostanie zabronione, a wyroby tytoniowe będą sprzedawane wyłącznie w czarno-białych i nie-mal identycznych opakowaniach. Jednak mimo wielu utrudnień prawnych, dystrybutorzy nie patrzą w przyszłość z obawą. Wszystko za spra-wą cygaretek – wciąż rozpędzającej się lokomo-tywy rynku cygar i cygaretek.

Lepsza od papierosa

Cygaretki mają nad papierosami pewną prze-wagę – do ich wytwarzania używany jest wy-łącznie naturalny tytoń, dzięki czemu pachną i smakują lepiej. Cygaretka zawiera średnio trzy razy więcej tytoniu niż papieros, a wyglądem przypomina małe cygaro. Od tych ostatnich cygaretki różnią się grubością (mają mniej niż 10 mm średnicy) oraz faktem, że są wytwarzane maszynowo, co pozwala na obniżenie kosztów produkcji. Z pośród kilkudziesięciu tysięcy osób sięgających w naszym kraju regularnie po cyga-ra i cygaretki, trzech na czterech konsumentów wybiera ten drugi produkt. Są to przede wszyst-kim mężczyźni, najczęściej w wieku 25-45 lat, zarabiający powyżej średniej krajowej. Cygaretki kupują coraz częściej osoby młode, szukające nowości i alternatywy dla papierosów. Pali się je dłużej, nawet do 15 minut (nie powinno się nimi jednak zaciągać). Ponadto, mają o wiele bardziej urozmaicony smak, niż papierosy – obok natu-ralnych, wielką popularnością cieszą się te nasą-czane alkoholami (np. rumem albo cherry).

Z ładną dziewczyną na kolanach

Niektórzy palą cygaretki, ponieważ uważają je za swego rodzaju znak przynależności do wyższej klasy społecznej. – Cygaretki mają ekskluzywne opakowania i są sprzedawane w opakowaniach po 10 sztuk, za które trzeba zapłacić od 10 do 20 zł. Nie mogą być za drogie, ale też muszą kosztować tyle, by nie każdy mógł sobie na nie pozwolić – tłu-maczy Krzysztof Sokołowski. Coraz większe za-interesowanie cygaretkami spowodowane jest

wią ilościowo niecałe 0,02 proc. polskiego ryn-ku wyrobów tytoniowych. Trzeba było napisać „około 13 mln”, gdyż są to dane szacunkowe. – Nasz rynek jest tak mały, że żadna poważna fir‑ma monitorująca nie chce się nim zajmować – tłu-maczy Krzysztof sokołowski, właściciel firmy TOPartner, dystrybującej w Polsce cygaretki linii Moods i Al Capone. Dla porównania, we Francji

Nasz cały rynek cygarowy jest tak mały, że nie wiem czy „łapie się” na błąd sta‑tystyczny całego rynku tytoniowego –  uśmiecha się Robert chruścicki,

prezes Swedish Match Polska. Gdy porówna się ponad 60 mld sztuk papierosów sprzedanych w zeszłym roku w naszym kraju z około 13 mln cygar i cygaretek, wyjdzie, że te drugie stano-

CYGARA I CYGARETKI

nisza z dobrymi perspektywami Od kilku lat sprzedaż cygar w Polsce utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z cygaretkami. Choć znajdują one coraz więcej nabywców, to nigdy nie będą produktem masowym. Pozwalają jednak detalistom na godziwy zarobek.

– Można się oczywiście upierać, że miejscem zaku‑pu leków powinna być apteka, ale czasy są takie, że i sklepy powinny mieć takie produkty w ofercie. Tym bardziej że już je ma konkurencja. A na lekach można zarobić – uważa Andrzej Miszczak, szef części spożywczej stołecznych Hal Banacha. Jego placówka ma 1600 mkw. powierzchni sprzedaży, a farmaceutyki zajmują w niej trzy metry bieżą-ce – w sumie trzy regały. W części monopolowej jest też miniekspozycja, na którą składają się leki przeciwbólowe, preparaty na kaca i prezerwaty-wy. Do jesieni minionego roku leki znajdowały się przy kasach, ale kierownik Miszczak, na pod-stawie analiz dynamiki sprzedaży, podjął decy-zję o znaczącym rozszerzeniu asortymentu – do około 200 SKU.Gdy leki trafiły na salę sprzedaży, gdzie klient ma do nich bezpośredni dostęp, sprzedaż nie-mal natychmiast podskoczyła i obecnie warto-

ściowe wzrosty sięgają 25 proc. w skali miesiąca (wcześniej wynosiły 10-15 proc.). Tak imponującą dynamikę wykazują tylko tak znaczące dla ob-rotów placówki kategorie, jak nabiał, warzywa i owoce, wyroby tytoniowe (z racji rosnących sta-wek akcyzy), ryby świeże i mrożone oraz wody butelkowane.Dobrze zagospodarowany regał w centralnej czę-ści sali sprzedaży wyróżnia się na tle pozostałego asortymentu. Obowiązkowe pozycje, czyli te, które sprzedają się najlepiej, to: Apap, Ibuprom i Strepsils; dobrze schodzą także leki na gardło (np. Neogardin), a także suplementy diety (np. musujące tabletki Plusssz czy Aspargin).Dzięki temu, że placówka jest skomputeryzowa-na, możemy sprawdzić rotację poszczególnych wyrobów. Analizujemy dane za ubiegły rok. Przy obrotach rzędu 63 mln zł, sklep sprzedał leki za 85 600 zł. Sprawdzamy, które farmaceutyki za-

Niektórzy palą cygara i cygaretki, ponieważ

uważają je za swego rodzaju znak przynależności

do wyższej klasy społecznej

W Polsce sprzedano w zeszłym roku około 13 mln cygar

i cygaretek, z czego ponad 70 proc. to cygaretki

ASOR T YMENT

W Halach Banacha leki i suplementy diety zajmują trzy regały. Tą częścią sklepu

opiekuje się renata paczuska, pracownica z siedemnastoletnim stażem

W Halach Banacha leki i suplementy diety zajmują trzy regały. Tą częścią sklepu

opiekuje się renata paczuska, pracownica z siedemnastoletnim stażem

FARMACEUTYKI W SKLEPIE SPOŻYWCZYM – ODCINEK II

apteczka szeroka na trzy metryPonad 85 000 zł przeznaczyli w ubiegłym roku klienci warszawskich Hal Banacha na farmaceutyki. W tym roku kwota ta zapewne będzie jeszcze wyższa, gdyż placówka znacząco rozszerzyła ofertę.

pracowały na ten wynik. Zajmuje to tylko chwilę. I tak, przeciwbólowego Apapu w opakowaniach po 12 tabletek sprzedano 1255 sztuk; a tabletek do ssania Strepsils na ból gardła – 630. – To bar‑dzo dobry wynik, zważywszy na fakt, że Strepsils wprowadziliśmy dopiero w październiku, gdy zde‑cydowaliśmy o rozszerzeniu oferty – komentuje Andrzej Miszczak. „Małego” Ibupromu w opa-kowaniach impulsowych sprzedano 465 sztuk, a droższego Ibupromu Sprint – zaledwie 180. Największe wzięcie miał Ibuprom w klasycznym opakowaniu zawierającym 10 tabletek – przez cały ubiegły rok klienci płacili za niego 756 razy.

Widać, że ludzie chętnie sięgają po witaminy, skoro nabywców znalazło 1950 tub zawierają-cych tabletki musujące Plusssz. Nieco rzadziej (796 pudełek) kupowano Aspargin – preparat z jonami potasu i magnezu.– Współpracujemy tylko z jednym dystrybutorem, firmą Kargo z Olsztyna, i  jednym producentem, jakim jest Unipharm. Kargo jest ogólnopolskim dystrybutorem, ma dobre ceny, więc jesteśmy za‑dowoleni. Unipharm też może zaoferować nam atrakcyjne warunki. Nie ma potrzeby nawiązywa‑nia współpracy z kolejnymi dostawcami – tłuma-czy Miszczak.

Fot.

123R

F

Page 87: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 85

Być może przełomowym punktem dla polskie-go rynku tych wyrobów tytoniowych będzie finał Mistrzostw Europy w  Piłce Nożnej. Do Polski przyjadą wtedy setki tysięcy kibiców. Ci bardziej zamożni będą poszukiwać cygaretek swoich ulubionych marek, co na pewno przy-czyni się do wzrostu ich sprzedaży w naszym kraju. Dystrybutorzy i producenci tych wyro-bów tytoniowych liczą, że nie będzie to wzrost jednorazowy.

Sebastian Szczepaniak

Nad ekspozycją leków czuwa w Halach Bana-cha Renata Paczuska, pracownica z siedemna-stoletnim stażem. Do jej zadań należy również opieka nad przetworami warzywno-owocowy-mi i przetworami dla dzieci. – Kilka razy dziennie sprawdzam, czy na półkach panuje porządek, czy nie brakuje cenówek, czy nie ma dziur w ekspozycji – opowiada Renata Paczuska. – Leki nie są kłopo‑tliwym asortymentem, ale trzeba uważnie kontrolo‑wać terminy przydatności do spożycia.Utylizacja farmaceutyków jest kłopotliwa i kosz-towna, dlatego gdy zachodzi obawa, że produkt się przeterminuje, odpowiednio wcześniej (mini-mum miesiąc przed upływem terminu ważności) placówka przecenia go o połowę. Zwykle taka promocja chwyta.

Tekst i zdjęcie anna Krężlewicz

Poprzedni rok, mimo że trudny, był dla nas dobry i myślę, że bieżący również taki będzie. Rynek cygar i  cygaretek powinien się dalej rozwijać, głównie za sprawą tych drugich. Z roku na rok po cygaretki sięga coraz więcej osób. Obecnie w ofercie TTI Poland znajduje się 40 rodzajów cygaretek, czyli dwa razy wię‑cej niż cygar. Te pierwsze stanowiły w zeszłym roku istotny procent sprzedanych przez nas produktów. Szczególnym powodzeniem cie‑szyły się cygaretki z  filtrem o smaku wanilii – to dla rodzimych palaczy prawdziwy rarytas. Naszymi najpopularniejszymi produktami w tym segmencie są Neos Vanilla i Meharis Filter Sweet Orient, ale sporą popularnością cieszą się także cygaretki o smaku czekolady, cappuccino i wiśni. Generalnie staramy się mieć w portfolio cygaretki o smakach i aromatach czerpanych z natury. Naturalny produkt (z liści tytoniu) i naturalne aromaty – na tym przecież polega jedna z przewag cygaretek nad papie‑rosami – podczas produkcji nie „uszlachetnia” się ich szeroką gamą dodatków chemicznych. Choć cygaretki produkuje się maszynowo – po‑dobnie jak papierosy – to w godzinę moż‑na ich zrobić kilkaset, podczas gdy papie‑rosów aż kilka tysię‑cy. To dlatego o cy‑garetkach mówi się, że są pośrednikiem między światem pa‑pierosów a światem cygar.

Maciej Kasprzak, Tobacco Trading International Poland

Pomiędzy światem papierosów a światem cygar

Marża na lekach w Halach Banacha jest stała

i wynosi 22 proc.

ASOR T YMENT

INFORMACJA HANDLOWA

Masz pytanie, wątpliwości związane ze sprzedażą leków w sklepie spożywczym? Pisz: [email protected] Wiadomości Handlowe, ul. Wałbrzyska 11, lok. 254, 02-739 Warszawa

Na Litwie alkohol będzie tańszy

Walcząc z przemytem napojów alkoholowych z Białorusi i Rosji, Litwa obniżyła o 27,5 proc. ak-cyzę na alkohol. Stawka podatku akcyzowego została zmniejszona z 4416 litów (około 5000 zł), do 3200 litów (prawie 3700 zł) za hektolitr alko-holu etylowego. Dotychczasowa akcyza 2-3 razy przekraczała unijne minimum. (HUW)

Węgierskie wina podrożeją

Cena win butelkowanych z Węgier wzrośnie na początku 2011 roku o 9-12 proc. Przyczyną

są słabe zbiory winogron. Według szacunków węgierskiego producenta win, firmy Varga, po ubiegłorocznych zbiorach na Węgrzech wypro-dukowano między 1,8 a 2,1 mln hl wina, za-miast – jak co roku – około 3,5 mln hl. Wzrost cen aż o 15-20 proc. może dotknąć popularne-go na węgierskim rynku segmentu win w bu-telkach PET. (HUW)

czechy: branża piwna w kryzysie

Browary w Czechach walczą z najgorszym od 20 lat kryzysem. Podwyżka podatku akcyzowego na piwo i plany oszczędnościowe rządu spowo-

dowały, że konsumpcja „małego jasnego” u na-szych południowych sąsiadów spadła w pierw-szej połowie 2010 roku o 12 proc. – W drugim półroczu spadek był jeszcze większy – mówi Jan Vesely z czeskiego Stowarzyszenia Browarów. Producenci są „ściśnięci” przez dwa główne nurty – spadającą konsumpcję i rosnące koszty. Drugi co do wielkości gracz na rynku, Pivova-ry Staropramen, zdecydował się na podwyżkę cen hurtowych piwa o 4,5 proc. za opakowanie 500 ml. Na rynku pojawiły się doniesienia, że czescy browarnicy rozpoczęli testy piwa o niż-szej zawartości alkoholu, dzięki czemu mogliby płacić niższy podatek akcyzowy. (gSZ)

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Materiał zdjęty na podstawie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z dnia 9 listopada z 1995 r.
Page 88: Wiadomosci Handlowe II 2011

86 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) ASOR T YMENT

zainwestować w ten segment, powinna po-myśleć o humidorze. Rawińscy mają już kilka, jeden otrzymali od TTI Poland – wygląda jak drewniana szkatułka, mieści kilkadziesiąt sztuk cygar, które dzięki specjalnemu systemowi nawilżania otrzymują odpowiednie warunki przechowywania (wilgotność, temperatura). Wyposażony w higrometr oraz wyłożony ce-drem humidor gwarantuje, że cygaro zachowa doskonałą jakość. O tyle to ważne, że takie wy-roby kupowane są głównie przez koneserów, wyczulonych na każdy niuans w smaku...Myliłby się ten, kto uważa, że artykuły tytonio-we nie generują strat. – Można byłoby ich unik‑nąć, gdyby prawo było inne. Ustawa akcyzowa, która determinuje obowiązek corocznej wymiany znaków akcyzowych sprawia, że przełom roku to dla nas gehenna. Jeśli do końca lutego nie pozbę‑dziemy się ubiegłorocznych zapasów, musimy zdjąć towar z półki i wszcząć żmudną procedurę związaną z zakupem banderoli legalizacyjnych. W minionym roku koszt jednej banderoli wynosił 1,30 zł, w tym roku kosztów jeszcze nie podano – opowiada Edyta Rawińska. Ruch w sklepie jest taki, że niejedna placówka spożywcza mogłaby Rawińskim pozazdrościć. A i wartość koszyka zakupów jest dość wysoka (jedna paczka papierosów to dziś ponad 10 zł). Właściciele Fajkowego Sklepu opowiadają, że w tym biznesie można zarobić 3000-5000 zł miesięcznie – oczywiście, wiele zależy od lokalizacji, otoczenia, wielkości sklepu itp. W małym Radzyminie, przy słabszym dla han-dlu dniu sprzedaje się dziennie papierosów za 2000 zł, tytoni papierosowych (bez akcesoriów) za 1000 zł, zaś cygaretek za 100-300 zł. Niewie-le, ale właścicieli cieszy, że ich sprzedaż wciąż rośnie. Poza tym, bez cygaretek Fajkowy Sklep nie miałby racji bytu. To przede wszystkim one pracują na wizerunek tej placówki. (aU)

więcej kobiet sięga po cygaretki i dołącza do grona koneserów cygar. Chętnie sięgają po nie również ci palacze, którzy poszukują nowych walorów smakowych. Cygaretkom, niesłusznie jest przypisywany wizerunek produktów „im-perialistycznych”: drogich i dla snobówRawińscy walczą z tym stereotypem m.in. po-przez podawanie ceny za sztukę, zamiast za opakowanie. – Klientowi łatwiej jest zaakcepto‑wać wydatek, gdy widzi cenę jednostkową 1,40 zł, a nie 14 zł za 10 sztuk. Nie sprzedajemy jednak takich produktów na sztuki, bo jest to niezgodne z prawem. Mamy za to w ofercie cygaretki przezna‑czone do indywidualnej sprzedaży. Wystawiamy je przy kasach – wyjaśnia pan Sebastian i pokazuje wąskie „patyczki” w połyskującym celofanie.

Można zarobić nawet pięć tysięcy

Choć cygaretka to towar, przy sprzedaży któ-rego trzeba nieco się natrudzić (zdobyć wiedzę o produkcie, umieć o nim opowiedzieć, zadbać o odpowiednią ekspozycję, śledzić pojawiające się na rynku nowości), to asortyment ten przy-nosi godziwy zysk – średnie marże sięgają od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent. Dla porównania, w przypadku papierosów, „dobra” marża nie przekracza 7 proc. Na opako-waniu zawierającym 10 sztuk cygaretek można zarobić na czysto 2-3 zł. Na paczce papierosów nie więcej niż 50 gr. – W odróżnieniu od papie‑rosów, na opakowaniach cygar i cygaretek nie są podawane ceny wyrobów. Detalista sam decydu‑je o cenie – podkreśla Lech Kwapiszewski. Rawińscy przyznają, że najlepiej sprzedają się tańsze cygaretki – takie za złotówkę za sztu-kę. Zysk jest niewielki, ale napędzają sprzedaż lepszych marek: klient, który je kupi, często ma ochotę spróbować czegoś lepszego. I wraca. Jeśli chodzi o cygara, placówka, która chce

Z  drugiej strony wielu detalistów sprzedaje cygaretki czy też tytonie w mniej wyspecjali-zowanych placówkach. Przedstawiciele TTI Po-land docierają nawet do najmniejszych punktów i w takich miejscach też potrafią doradzić i w od-powiedni sposób dobrać asortyment. W przy-padku cygaretek wystarczy 30 cm wolnej lady. Stosując pionowy ekspozytor ta niewielka prze-strzeń może przynieść spory zarobek. Ekspozy-tor nie musi być oczywiście pionowy. Chodzi o to, by był odpowiedni do potrzeb placówki. Słowo „odpowiedni” oznacza w tym przypadku ekspozytor, który nie przeszkadza, a jednocze-śnie zwraca uwagę klienta. Ma też podkreślać, że jego zawartość jest czymś wyjątkowym.Tak właśnie prezentuje się humidor w Fajko-wym Sklepie. Unosi się tu delikatny, korzenno--owocowy aromat dobrej jakości tytoni. Ktoś, kto wpada tu tylko po papierosy – a wpadają praktycznie sami palacze, bo czegóż mogłaby w takim miejscu szukać osoba niepaląca – może obejrzeć imponującą kolekcję cygaretek w przy-ciągających wzrok metalowych opakowaniach. – Gdy eksponowaliśmy cygaretki na regale, zain‑teresowanie nimi było dużo mniejsze. Wystarczyło postawić gablotkę na ladzie, by sprzedaż wzrosła – mówią Edyta i sebastian Rawińscy. Niektó-rzy klienci początkowo nie wiedzieli, co to za wyroby w ładnych, metalowych pudełeczkach. Byli i tacy, którzy pytali, czy to papierośnice. – Aby móc z  sukcesem handlować cygarami i cygaretkami nie można być zwykłym „podawa‑czem z półki”, automatem sięgającym po towar i wydającym resztę. U takiego detalisty cygaretki nie będą się sprzedawać – uważa Sebastian Ra-wiński. – Klient oczekuje, że sprzedawca opowie o produkcie: opisze smak, walory zapachowe. Sprzedawca niepalący też może spełnić te oczeki‑wania. Wystarczy, że przejrzy katalogi przynoszo‑ne przez przedstawicieli handlowych, porozmawia z nimi na temat specyfiki konkretnych wyrobów. Cygaretki powoli zaczynają być postrzegane jako znakomita alternatywa dla mniej mod-nych i kontrowersyjnych papierosów. W dobie wszechogarniającego pośpiechu czas po-święcony na degustację staje się przyjemno-ścią samą w sobie, gwarantuje odpoczynek w miłej atmosferze. Faktem jest też, że coraz

Sami jednak popalają: – Lubimy wyroby peł‑ne aromatu, takie jak cygaretki. Mąż pali też fajkę – opowiada Edyta Rawińska. Fajkowy Sklep powstał właśnie dlatego,

że gdy nieraz naszła ich ochota na nietuzinkowe cygara czy tytonie, trzeba było jeździć po nie aż do odległej o ponad 20 kilometrów Warszawy. Sklep, który założyli trzy lata temu, działa w lokalu wielkości przeciętnego kiosku – ma niespełna 20 mkw. powierzchni. To typowa placówka specjalistyczna; asortyment jest za-wężony do wyrobów tytoniowych, stała oferta liczy 550-600 indeksów. Część klientów pew-no wolałaby, żeby Rawińscy handlowali także prasą, mydłem i powidłem, ale nie ma o tym mowy. Wolą pozostać „monotematyczni”, bo tylko skupiając się na jednej, wybranej grupie asortymentowej są w stanie zapewnić klientom pełne spektrum wyrobów.

„Podawacz” cygaretki nie sprzeda

Wciąż niewielu detalistów decyduje się na prowadzenie placówki wyłącznie z tytonio-wym asortymentem. – Punkty handlowe takie jak Fajkowy Sklep w Warszawie i okolicach moż‑na policzyć na palcach jednej ręki. Chętnych do prowadzenia tego typu działalności odstrasza przede wszystkim nieznajomość branży i asor‑tymentu – uważa Lech Kwapiszewski, przed-stawiciel handlowy TTI Poland. K O N K U R S !

szanowni czytelnicy!Dla tych z Was, którzy są zainteresowani pogłębianiem wiedzy dotyczącej ekspozycji wyrobów tytoniowych, firma Tobacco Trading International Poland, dystrybutor wysokiej klasy cygaretek, przygotowała atrakcyjne nagrody. Są wśród nich torba podróżna na kółkach, portfele skórzane marki VIP Collection oraz zegarki męskie. Pytania konkursowe: Co to jest humidor? Jakie są średnie marże na cygaretkach? Jakie miejsce w punkcie detalicznym jest najlepsze dla ekspozycji cygaretek?

Nagrodzonych zostanie pięć najtrafniejszych odpowiedzi. Prosimy je nadsyłać do 10 marca na adres e-mail [email protected] wraz z dokładnymi danymi osobowymi oraz adresem punktu handlowego. Podanie niepełnych danych spowoduje, że odpowiedź nie będzie brana pod uwagę.

ARTY

KUŁ P

ROM

OCYJ

NY

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

Fot.

Anna

Kręż

lewicz

MERCHANDISING WYROBÓW TYTONIOWYCH

W Fajkowym Sklepie o cygaretkach wiedzą wszystkoEdyta i Sebastian Rawińscy, właściciele Fajkowego Sklepu w podwarszawskim Radzyminie, potrafią opisać smak i aromat niemal każdej cygaretki czy cygara ze swojej bogatej oferty wyrobów tytoniowych. – Nie trzeba być palaczem, aby móc doradzić klientowi – przekonują.

W przypadku cygaretek marże sięgają od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, zaś w przypadku papierosów

zwykle nie przekraczają 7 proc.

Do sklepu właśnie przyjechał Lech Kwapiszewski, przedstawiciel handlowy TTI Poland. edyta i Sebastian rawińscy przeglądają przywieziony przez niego katalog. Może oferta cygaretek Meharis wzbogaciła się o jakieś ciekawe nowości?

– Sami z mężem lubimy zapalić coś aromatycznego, takiego jak cygaretki. O naszych wrażeniach smakowych opowiadamy stałym klientom – mówi edyta rawińska, współwłaścicielka Fajkowego Sklepu

Page 89: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 87

REKLAMA

WH_Somat_S_Gel_126x120+5mm_OK_pop.indd 1 11-02-01 12:07

Trzy odsłony West Fusion� Marka West wprowadza papierosy West Fusion w trzech odsłonach: Silver, Ice i White. To pierwsze papierosy w formacie King Size Superslims w segmencie średnich cen. Co więcej, to pierwsza marka krótkich super-slimów posiadająca wariant smakowy Ice. Innowacją jest Active Carbon Filter – za-awansowany, aktywny filtr węglowy. Dla

NOWOść MIEsIącA!

West Fusion stworzono ponadto wygodne i podążające za najnowszymi trendami, opakowanie. Wprowadzeniu nowości to-warzyszyć będzie konkurs konsumencki dla pełnoletnich osób palących na stroniewww.lifefusion.plSUgeROWana Cena: 9,50 zł

PROdUCent: Imperial Tobacco Polska

Staropolanka o smaku mięty� Staropolanka prezentuje nowość – Staropolankę o smaku mięty. Napój jest gazowany, dostępny w dwóch pojemnościach: 1,5 i 0,5 l.

PROdUCent: Zespół Uzdrowisk KłodzkichTabliczki wedlowskie Kremowe Duety � W pierwszym kwartale tego roku do sprze-daży trafią nowe czekolady – Kremowe Duety. Jest to kontynuacja nowatorskiego pomysłu producenta na czekolady nadziewane, aby w jednej tabliczce połączyć dwa nadzienia, nie mieszając ich, a układając w rządkach obok siebie. Produkty zdobyły uznanie wśród konsumentów. Na nowość składają się trzy połączenia smakowe: kokos i orzech, kawa i toffi oraz czekolada i śmietanka.

PROdUCent: E. Wedel

Owocowe lizaki Hops� Od stycznia na rynku dostępne są lizaki Hops w trzech najbardziej popularnych smakach: pomarań-czowym, jabłkowym i truskawkowym. Produkt ten, w kształcie tradycyj-nego lizaka, skiero-wany jest głównie do dzieci. Lizaki znajdują się w opakowaniach, które wyróżniają się nowoczesną i kolorową grafiką. Dostępne są w sło-iku z nakrętką umoż-liwiającą ułożenie na niej lizaków. OPaKOWanIe: 100 sztuk x18 gReKOMendOWana Cena Za SZtUKę: 0,69 zł

PROdUCent: E. Wedel

Wedel na szczególne okazje � Wedel oferuje kilka produktów, które dosko-nale nadają się na wyjątkowe upominki. Wśród nich znalazły się mleczne czekoladki Od Serca – bombonierka wypełniona czekoladowymi serduszkami o śmietankowym nadzieniu; kolej-ny elegancki produkt to praliny Od Serca za-mknięte w pięknej, metalowej puszce. Dodat-kową propozycją prezentu specjalnie dla Pań jest Pasjonata Czekoladowa Pokusa. Oryginalne opakowanie w kształcie torebki wypełniają czekoladki o kremowych smakach.

PROdUCent: E. Wedel

Nowe szaty produktów Leibniz� Linia herbatników maślanych Leibniz ma teraz ulepszoną recepturę – produkty mają bardziej maślany smak. Zmianę tę komunikuje odświeżona szata graficzna opakowań. Produ-cent zdecydował się też zmodyfikować design opakowań ciastek Minis&Minis Choco, które teraz dostępne są w większych gramaturach – opakowania Leibniz Minis powiększyły się do 130 g, zaś Leibniz Minis Choco do 120 g.

PROdUCent: Bahlsen

Cukier brązowy Diamant� Nowość z oferty marki Diamant – cukier brązowy z aromatyczną nutą karmelu, nadaje się do słodzenia kawy i herbaty, pieczenia ciast i pierników, kruchych i korzennych ciasteczek z miodem, orzechami lub migdałami. Cukrem można też wzbogacać smak słodkich dań. Pro-dukt nie zawiera sztucznych barwników i konserwantów.OPaKOWanIe: 0,5 kg

dyStRyBUtOR: Pfeifer&Langen Marketing

Pasztet Leppszy w 100 proc. drobiowy� W odróżnieniu od innych pasztetów drobio-wych dostępnych na rynku, pasztet Leppszy nie zawiera żadnych skład-ników wieprzowych. Tłuszcz wieprzo-wy zastąpiony został olejem roślinnym, bogatym w nienasycone kwasy tłusz-czowe Omega 3, Omega 6. Produkt nie zawiera konser-wantów ani sztucznych barwników. Jego smak uzyskał najwyższe oceny w badaniach porównawczych siedmiu wiodących marek pasztetów przepro-wadzonych przez Zakład Jakości Żywności nie-zależnego Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego. OPaKOWanIe: 131 gSUgeROWana Cena detalICZna: 1,29 zł

PROdUCent: Mispol Group Trade

NOWE PRODUK T Y

Nowe etykiety piwa Warka� Na nowej etykiecie piwa Warka widać plan-tacje chmielowe i wielkie kadzie browarnicze, które podkreślają wyjątkowość marki. Zmiana opakowania ma za zadanie pokazać wszystkie atrybuty brandu, które były komunikowane w dotychczasowych kampaniach.

PROdUCent: Grupa Żywiec

Ciasteczka Oreo � Kraft Foods Polska poszerzył ofertę ciastek o kultową markę Oreo. To markizy dostępne w klasycznym, czekoladowo-waniliowym wa-riancie, w opakowaniach: 22, 66, 176 i 308 g. Ciasteczka porcjowane są po dwie lub cztery osobno pakowane sztuki, co ułatwia ich dziele-nie. Nowość ma silne wsparcie marketingowe.

dyStRyBUtOR: Kraft Foods Polska

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Materiał zdjęty na podstawie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z dnia 9 listopada z 1995 r.
Page 90: Wiadomosci Handlowe II 2011

88 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

Rajskie Mleczko o smaku czekoladowym

� Marka Goplana rozszerzyła asor-tyment o Rajskie Mleczko o smaku czekoladowym.

Opakowanie pro-duktu nawiązuje

do szaty graficznej słodyczy marki Gopla-

na. Umieszczono na nim informację o war-

tościach odżywczych produktu – piktogram komunikujący wartość GDA (wskazane dzienne spożycie). OPaKOWanIe: 380 gSUgeROWana Cena detalICZna: 10 zł

PROdUCent: Jutrzenka Colian

Dania gotowe Sokołów w wygodnych tackach� Sokołów wzbogacił ofertę dań gotowych o nową linię produktów w tackach. To wyroby o wysokiej zawartości mięsa z dodatkiem warzyw i sosu. Innowacyjne opakowanie jest lekkie i wygodne w użyciu. Szeroka oferta dań gotowych w tackach obejmuje dania kuchni polskiej, orientalnej i meksykańskiej.

PROdUCent: Sokołów

Koktajlowy Mix w ofercie Pszczółki� Koktajlowy Mix – najnowsza propozycja Fabryki Cukierków Pszczółka w Lublinie – to karmelki owo-cowe z  dodatkiem alkoholu oblane czekoladą deserową. Na rynku wkrótce pojawią się karmelki w czterech smakach: malinówka, żurawinówka, wiśniówka i cytrynówka.

PROdUCent: Fabryka Cukierków Pszczółka

Konserwy Premium marki SokołówKonserwy Premium z Sokołowa wyróżniają się bardzo wysoką zawartością mięsa (od 80 proc. do 92 proc., pasztety: 38-59 proc.). Połączenie wysokogatunkowych mięs wieprzowych, wo-łowych i drobiowych z odpowiednią mieszanką przypraw tworzy wyjątkowy smak i aromat tych konserw. Linia Premium obejmuje 9 rodzajów konserw (od szynki konserwowej, poprzez zna-komitej jakości gulasze i mielonki, po pasztety). Wygodę zapewniają lekkie puszki z systemem łatwego otwierania.

PROdUCent: Sokołów

Rewolucyjne szaty opakowań chipsów� Grupa BGK poszerza gamę produktów o chip-sy ziemniaczane. Wyróżniającym się elementem produktu jest niekonwencjonalna szata gra-ficzna. Już sama nazwa x-rays przykuwa uwagę odbiorców. Na rynku pojawią się smaki prefero-wane przez młodzież i dorosłych. Produkty mają silne wsparcie marketingowe. OPaKOWanIa: 28 i 85 g

PROdUCent: Grupa BGK

Zmieniona receptura galaretek Mella

� Nadziewane galaretki w czekoladzie Mella o smaku malinowym, zmieniły recepturę i zy-skały nowe opakowanie. Galaretki zawierają naturalny sok owocowy. Ze względu na brak zawartości glutenu, są odpowiednie dla osób pozostających na diecie bezglutenowej.

PROdUCent: Jutrzenka Colian

Linie białych i zielonych herbat Lipton

� Marka Lipton wprowadziła nowe linie białych i zielonych herbat o lekkim i delikatnym smaku pozbawionym goryczki. Osiągnięto to dzięki wyselekcjonowanym i wysuszonym listkom herbaty oraz unikalnej metodzie wydobywania z nich smaku i aromatu. Torebki piramidki za-pewniają składnikom odpowiednią przestrzeń, aby uwolnić intensywny smak. Na Linię Zieloną składają się warianty: Jaśmin, Cytryna i Melisa oraz Mandarynka i Pomarańcza; na Linię Białą: Granat, Malina oraz Róża z fiołkiem. Wprowa-dzeniu nowych produktów towarzyszy kam-pania reklamowa w telewizji, prasie i Internecie oraz masowy sampling.

PROdUCent: Unilever Polska

Nowe smaki płatków Nesvita� Nesvita o smaku sernika z mlekiem i brzo-skwiniami oraz Nesvita o smaku muffinek z mlekiem i rodzynkami, to nowe warianty w obrębie znanych konsumentom płatków owsianych. Produkty znajdują się w wygodnych saszetkach, ich przygotowanie zajmuje zale-dwie kilka minut. Na opakowaniu producent zawarł użyteczne informacje żywieniowe. SUgeROWana Cena: 1,70 zł

PROdUCent: Nestlé Polska

Ciekawe przetwory Jamaru� Marmolada niskosłodzona o smaku poma-rańczy lub brzoskwini ma obniżoną zawartość cukru i jest dobrą alternatywą dla osób liczą-cych kalorie. Powidła śliwkowe dostępne są w estetycznym i funkcjonalnym opakowaniu, zaś na etykiecie znalazły się inspirujące prze-pisy. Nowością są też przeciery: pomidorowy z czosnkiem, pomidorowy z ziołami i czysty przecier z kawałkami pomidorów. Wyśmienita baza do zup, gołąbków, sosów spaghetti i la-sagne. Produkt jest wolny od konserwantów i sztucznych barwników.OPaKOWanIa: 400 g (powidła), 600 g (marmolada) i 700 g (przeciery)SUgeROWane Ceny: 3,99 zł (powidła), 4,79 zł (przeciery) i 4,99 zł (marmolada)

PROdUCent: Jamar

Hortex Słodkie Grejpfruty� Do nowego soku Hortex Słodkie Grejpfruty producent wybrał soczyste rubinowe grejpfruty i połączył je z na-turalną słodyczą aromatycz-nego pomelo. W ten sposób powstał smak grejpfrutowy, lecz nie cierpki, a z pełną aromatu, słodką nutą.

PROdUCent: Hortex Holding

NOWE PRODUK T Y

Kawowe masy krówkowe Helio� Helio wprowadza na rynek nowy smak masy krówkowej – kawowy. To pierwszy taki wariant smakowy wśród tego typu wyrobów dostępnych na naszym rynku. Masa Helio po-wstaje w oparciu o tradycyjną, sprawdzoną recepturę. Dzięki odpowiednio dobranym pro-porcjom składników ma gęstą, kremową konsystencję.

OPaKOWanIe: 400 gSUgeROWana Cena detalICZna: 5 zł

PROdUCent: Helio

Page 91: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 89

REKLAMA

Mrożonki Animeksu� Nowe produkty Morliny to jedna z niewielu na rynku ofert mrożonek na bazie mięsa kur-częciego. Produkty są już upieczone, dzięki czemu można je błyskawicznie przyrządzić. W ofercie: Udka pieczone z kurczaka, Skrzydeł-ka pieczone z kurczaka, Kebab drobiowy, Panie-rowane nuggetsy z kurczaka oraz Panierowane polędwiczki z kurczaka. SUgeROWane Ceny: 7,99-9,99 zł

PROdUCent: Animex

Nowa Saga z witaminą C� Nowa Saga herbata czarna wzbogacona witaminą C i naturalny-mi dodatkami: miodem, cytryną i aronią – to uni-kalna kompozycja, która oddaje smak wszystkich składników, ale również oferuje dodatkowe

korzyści. Nowa Saga jest źródłem witaminy C – jedna szklanka herbaty zaspakaja 15 proc. rekomendowanego

dziennego zapotrzebowania na tę witaminę.

PROdUCent: Unilever Polska

Nowa linia mrożonek d’aucy � Firma d’aucy wprowadziła na rynek innowa-cyjną linię 20 produktów mrożonych – 3 minu-ty – tylko chwila. W jej skład wchodzą: Warzywa na patelnię z przyprawami z różnych części świata, Zupy domowe, które zawierają saszetkę z bulionem oraz Warzywa gotowane. Innowa-cyjna technologia produkcji pozwala znacznie skrócić czas przygotowania potraw, zachowu-jąc ich smak oraz wartości odżywcze. Wszystkie warzywa zostały odpowiednio podgotowane przed zamrożeniem, dzięki czemu są jednako-wo miękkie. Jak wskazuje nazwa linii, przygoto-wanie zup i kompozycji warzyw d’aucy zajmuje zaledwie 3 minuty.

PROdUCent: d’aucy Polska

Nowe opakowania oleju Beskidzkiego� Olej Beskidzki, ceniony przez konsumentów ze wzglę-du na obecność wielonienasy-conych kwasów tłuszczowych z rodziny Omega 3 oraz niena-syconych kwasów Omega 6, jest teraz dostępny w nowym opakowaniu. Zmieniona grafi-ka podkreśla główne atrybuty oleju, jakimi są ekologiczny sposób jego powstawania i wysoka jakość. Olej ten tłoczy się z rygorystycznie kontrolo-wanych, niemodyfikowanych genetycznie nasion rzepaku.

PROdUCent: ZT Bielmar

Unikalny smak w linii soków Tymbark� Linia soków 100% Tymbarku rozszerzyła swoje portfolio o nowy smak – Pomarańcza z mango. To unikalne połączenie brazylijskich pomarańczy i mango prosto z Indii, pierwsza w Polsce kompozycja tych owoców. Soki Tymbark 100% nie zawierają cukru, konserwantów i sztucznych składników.

PROdUCent: Maspex Wadowice

Napoje Costa w nowych szatach i wariantach� Napoje marki Costa zyskały atrakcyjną szatę graficzną, zaś ich oferta poszerzyła się o nowe warianty inspirowane owoca-mi tropikalnymi: Costa Ananas i Kokos oraz Costa Cytryna i Li-metka. Costa Ananas i Kokos to napój na bazie słodkiego soku ananasowego i ekstraktu z kokosa, a Costa Cytryna i Limetka – orzeźwiającego soku z cytryny i limetki. Napoje zaspokajają 100% dziennego zapotrzebowania na witaminę C.OPaKOWanIe: karton 2 lSUgeROWana Cena: 3,50 zł

PROdUCent: Hortex Holding

Lubella Domowa Jajeczna: ryż i zacierka� Lubella wprowadza nowe, drobne formy makaronu Lubella Domowa Jajeczna: ryż i zacierka. Makaron produkowany jest według tradycyjnej, domowej receptury z wysokiej jakości mąki i jaj.OPaKOWanIe: 250 g, opakowanie zbiorcze: 16x250 g (zacierka) i 20x250 g (ryż)Cena na PÓŁCe: około 2,29 zł

PROdUCent: Grupa Maspex Wadowice

Cisowianka w eleganckiej butelce� Mała, półlitrowa butelka Cisowianki wkrótce dostępna będzie w nowym, odświeżo-nym opakowaniu. Zmieniony przy pomocy zaawansowa-nych technologii kształt kra-watki i nowa etykieta nadały butelce klasy. Wprowadzenie kontretykiety sprawia, że ważne informacje są lepiej widoczne, a dzięki węższej talii butelka jest wygodniejsza i bardziej poręczna.OPaKOWanIe: 0,5 l

PROdUCent: Polskie Zdroje

Nowości Staropolanki� Napoje kolorowe z delikatnym gazem: Staropolanka o smaku poma-rańczowym, cytrynowym, jabłkowo--miętowym, limonki z grejpfrutem oraz tradycyjna oranżada są niskoka-loryczne i skierowane do miłośników lekkiego posmaku dwutlenku węgla. Producent zapowiada, że w tym roku wizerunek zmieni Staropolanka – woda średniozmineralizowana. Nowa grafika ma pomóc konsumentom odnaleźć swój wariant.

PROdUCent: Zespół Uzdrowisk Kłodzkich

Humana: ulepszone mleka premium� Marka Humana przygotowała dla dzieci po 10. mie-siącu życia ulepszone mleka premium: Humana 3R Pre-mium o smaku jabłkowym 350 g i Humana 3R Premium z bananami 350 g. Mleka, dostępne w nowym opakowa-niu, mają też innowacyjny skład: prebiotyk, kwasy Ome-ga-3, jod, żelazo, wapń, 13 witamin. SUgeROWana Cena detalICZna: 15 zł

WyŁąCZny dyStRyBUtOR: VerCo

Bajkowe witaminy Plusssz Zizzz� Plusssz Zizzz to witaminy dla dzieci w formie kolorowych cukierków, które musują w ustach i są dostępne w czterech owocowych smakach: pomarańczy, wiśni, truskawki i maliny. Do opa-kowań producent dołączył naklejki z bohatera-mi Disneya, rebusy i kolorowanki. Plusssz Zizzz uzupełnia codzienną dietę dziecka w witaminy i wapń, zawiera tylko naturalne barwniki i nie ma w nim konserwantów.

PROdUCent: Polski Lek (Grupa Maspex Wadowice)

NOWE PRODUK T Y

Masła w ofercie Polmleku� Grupa Polmlek wprowadziła na rynek Masło Extra Warmia o zawartości tłusz-czu 82 proc. oraz Stołowe Śmietankowe War-mia – tłuszcz mleczny do smarowania 73 proc. Produkty powstają wg tradycyjnej receptury ze słodkiej śmietanki i charakteryzują się mlecz-nym śmietankowym smakiem i aromatem. Surowcem do ich produkcji jest wysokiej jako-ści mleko pochodzące z Warmii i Mazur.OPaKOWanIe: 100 g

PROdUCent: Polmlek

Page 92: Wiadomosci Handlowe II 2011

90 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

REKLAMA

WIELKAPROMOCJAKNORR

Czy masz już wszystkie nowości Knorr ?

Na Twoich klientów czeka ponad 100 cenn ych nagród, losowania odbywają się co tydzień!

Knorr_PressTrade_WiadHand_126x120.indd 1 1/31/11 11:15 AM

Kawy w ofercie ZT Lublin� Zakłady Tytoniowe w Lublinie wprowadzają do oferty nowy asortyment – kawę prażoną według wyjątkowej, włoskiej technologii, ze starannie wyse-lekcjonowanych ziaren. Kawa taka ma bogaty i delikatny smak oraz głęboki aromat. Na ofertę składają się marki Corso Verona oraz Ventas dostępne jako kawy mielone (w opako-

waniach 250 g, w pięciu rodza-jach) oraz pełne aromatu, kawy ziarniste: Corso Verona oraz Caffe Perla (1000 g, w pięciu rodzajach).

dyStRyBUtOR: Zakłady Tytoniowe w Lublinie

Nowe opakowania tytoni W.O. Larsen Classics

� Seria tytoni W.O. Larsen Classics została stworzona w Kopenha-dze w 1864 roku przez Wilhelma Ockenholt Larsen. Na Tytonie W.O. Larsen składają się produkty: Fine&Elegant – amaretto oraz owo-ce cytrusowe, Simply

Unique – orzech włoski i wanilia, Mellow & Tasty – miód i wanilia

oraz A True Delight – wanilia oraz orintalny tytoń Latakia.

dyStRyBUtOR: TTI Poland

Gilza Mascotte Classic 100 Flat w eleganckim opakowaniu

� Znana gilza Mascotte Classic 100 trafi do sprzedaży w bardziej eleganckim opakowaniu typu „flat”. Do produkcji gilzy Mascotte wyko-rzystywane są tylko naturalne materiały. Bibułki i gilzy papierosowe wybielane są w sposób naturalny. Dzięki rezygnacji z chloru, w pro-duktach tych nie ma nawet śladowych ilości substancji chemicznych.

dyStRyBUtOR: TTI Poland

Lubelska Porzeczkowa� Lubelska Porzeczkowa jest klarowną wódką o naturalnym, burgundowym kolorze. To kolejna nowość, po bijącej rekordy sprzedaży Cytrynówce Lubelskiej. Produkowa-na jest, podobnie jak pozostałe trunki z tej rodziny, metodą nastawów owocowych. Z uwagi na charakter owocu porzeczki, nastaw ten ma wytrawny smak z delikatną nutą słodyczy. Moc trunku to 34 proc.OPaKOWanIa: 100, 200 i 500 mlSUgeROWane Ceny: 5,50; 10 i 21 zł

PROdUCent: Stock Polska

Płyn do płukania ust Oral-B Pro-Expert Kompleksowa Ochrona� Portfolio profesjonalnej linii produktów do kompleksowej higieny jamy ustnej wzbogaciło się o nowy płyn do płukania Oral-B Pro-Expert Kompleksowa Ochrona. Jego codzienne stoso-wanie pozwala m.in. zwalczać bakterie nawet

w trudno dostępnych miej-scach, np. w przestrzeniach międzyzębowych; dzięki

zawartości fluoru chronić dziąsła i szkliwo przed próchnicą, zapobiegać

powstawaniu płytki na-zębnej, a tak-że odświe-żać oddech. Płyn nie zawiera

alkoholu. OPaKOWanIa: 250 i 500 mlSUgeROWane Ceny detalICZne: 9,99 i 15,99 zł

PROdUCent: Procter&Gamble

Dix kostki do WC� Firma Gold Drop odświeżyła wizerunek kost-ki do WC pod marką Dix. Kostka WC skutecznie poprawia czystość i higienę muszli, zapobiega odkładaniu się kamienia i osadu. Wytwarza obfitą pianę i ma miły zapach. Oferowana jest w czterech wariantach kolorystyczno-zapa-chowych: cytryna, leśny, kwiatowy i morski. Nowością jest też Dix Mleczko do czyszczenia z mikrogranulkami. Produkt zawiera mikrogra-nulki oraz aktywny składnik wybielający, dzięki czemu czyści jeszcze dokładniej. Mleczko do-stępne jest w wersjach cytryna i active fresh. OPaKOWanIa: 35 g (kostki) i 550 g (mleczko)

PROdUCent: Gold Drop

Silan w nowych wersjach zapachowych� Seria Silan Aromathera-py wzbogaciła się o cztery długo utrzymujące się zapachy: Tahiti Relax, Bali Sensation, Hawaii Secrets oraz Tropical Energy. Dzię-ki formule mikrokapsułek, zapach jest bardziej trwa-ły. Mikrokapsułki z egzotycz-nymi aromatami pozostają na włóknach po praniu, uwalnia-jąc swoją zawartość za każ-dym ruchem czy dotknięciem tkaniny podczas jej użytkowania.

PROdUCent: Henkel Polska

Ekologiczne produkty czyszczące Green Vision� Lakma wprowadziła serię ekologicz-nych produktów czyszczących Green Vision na bazie receptur opartych na surowcach naturalnych. Przezna-czone są one do czyszczenia łazienek, podłóg, mebli oraz dywanów. Produkty są biode-gradowalne, delikatne dla skóry rąk, pozbawione substancji uczulających, a także innych składników źle wpływających na zdrowie. Wysokie bezpie-czeństwo i ekologiczność poświadcza międzynarodowy certyfikat „Ecolabel”, ustanowio-ny przez Komisję Europejską. Dzięki wykorzystaniu odpowied-nich składników, produkty zachowują wysoką skuteczność działania i mają świeży zapach.

PROdUCent: Lakma Strefa

Listerine Total Care Enamel Guard� Rodzina płynów do higieny jamy ustnej Listerine powiększyła się o nowość: Listerine Total Care Enamel Guard. Dzięki zawartości fluorku sodu, zapewnia ona całko-witą ochronę szkliwa: odbudowuje, przez co pomaga chronić zęby przed próchnicą; usuwa bakterie w jamie ustnej; redukuje płytkę nazębną z przestrzeni międzyzę-bowych i odświeża oddech. OPaKOWanIa: 250 i 500 mlSUgeROWana Cena detalICZna: 13,99 i 19,99 zł.

PROdUCent: Johnson&Johnson

Somat Standard Gel� Somat Standard Gel to produkt ekonomiczny w segmencie żeli do mycia naczyń w zmywarkach. Dzię-

ki płynnej konsystencji, szybko rozpuszcza się i usuwa nawet

uporczywe zabrudzenia oraz zaschnięte resztki jedzenia. Żel Somat dostępny jest w dwóch poręcznych opakowaniach: butelce 1 l wystarczającej na 40 cykli zmywania oraz 2 l (80 cykli). Nowość wspierana będzie w mediach i w handlu.

PROdUCent: Henkel Polska

NOWE PRODUK T Y

Stock Prestige Vodka � Stock Prestige Cranberry i Stock Prestige Citron to nowości w ofercie lubelskiej fabryki wódki. Obie orzeźwiające kombinacje smakowe zostały stworzone po to, by za-spokoić gusta konsumentów, którzy preferują wódki czyste z domieszką naturalnych owocowych soków. Na rynku pojawiły się dwie łagodne wódki, w których dominującą nutą jest smak owocu żurawiny lub cytryny. OPaKOWanIa: 0,5 i 07 l

PROdUCent: Stock Polska

Płyny do kąpieli Bambi� Płyny do kapieli Bambi dostępne w wersjach truskawka i exotic, przeznaczone są do mycia dzieci po ukończeniu 1. roku życia. Receptury wyrobów oparte są na łagodnie działają-cych środkach po-wierzchniowo czyn-nych anionowych, amfoterycznych i niejonowych. Dodatkowo zawierają łagodzącą allantoinę oraz odżywki.OPaKOWanIe: 500 ml SUgeROWana Cena detalICZna: około 9,99 zł

PROdUCent: Pollena Savona

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Materiał zdjęty na podstawie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych z dnia 9 listopada z 1995 r.
Page 93: Wiadomosci Handlowe II 2011

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 91

REKLAMA

Nowości NIVEA� Nivea wprowadziła na rynek kosmetyki z in-teligentną formułą Hydra IQ, która zapewnia lepsze nawilżenie skóry nawet w jej głębszych warstwach. Firma wdrożyła nową formułę w kosmetykach do pielęgnacji ciała, rąk, dam-skich żelach pod prysznic oraz mydłach w pły-nie i kostce. NIVEA wprowadziła ponadto na rynek nowy Balsam Błyskawicznie Nawilżający i Błyskawicznie Nawilżający krem do rąk, które nie tylko intensywnie nawilżają przesuszoną skórę ciała i dłoni, ale również błyskawicznie się wchłaniają.

PROdUCent: NIVEA Polska

Perwoll Balsam Magic z formułą Repair Effect

� Nowy Perwoll Balsam Magic, dzięki formule Repair Effect, po-maga przywracać elastyczność

naturalnym włóknom tak, że ubrania zachowują swój kształt, są gładkie i przy-jemnie miękkie w dotyku. Dzięki użyciu nowoczesnych

składników płyn wygładza powierzchnię włókien. Sku-teczna formuła z delikatnym balsamem zapobiega utra-cie elastyczności włókien, będącej następstwem

rozciągania podczas noszenia. To pierwszy środek do prania wełny i tkanin delikatnych z aktywną ochroną ich elastyczności, utraconej w wyniku użytkowania i prania.OPaKOWanIa: 1, 2 i 3 lSUgeROWane Ceny: około 10, 16 i 22 zł

PROdUCent: Henkel Polska

Seria kosmetyków SPA Energy� SPA Energy – Energia Natury to seria kosme-tyków pielęgnacyjnych w szklanych butelkach, opatrzonych pieczęcią lakową z wizualizacjami natury na etykietach. W skład serii wchodzą: żel do kąpieli z brokatem, naturalna sól z magne-zem i suszonymi kwiatami oraz kawałeczkami owoców, naturalny, trójfazowy olejek do kąpieli, kawior do kąpieli i naturalny olejek z perełkami do kąpieli. Wkrótce do produktów dołączą balsamy i pilingi do ciała o zapachach: truskaw-ki z granatem, lawendy, pomarańczy z wanilią, alg z aloesem, czekolady z orzechami, róży oraz zielonej herbaty z limonką.

PROdUCent: Estetica

Spoty z Pysiem� Należąca do firmy Agros Nova marka Pysio rozpoczęła kampanię telewizyjną w kluczo-wych ogólnopolskich stacjach TV oraz kanałach tematycznych i dziecięcych. Celem 15-sekun-dowego spotu reklamowego, zrealizowanego metodą łączonej animacji 3D, jest budowanie pozytywnego wizerunku marki, której znakiem firmowym jest smok Pysio. Spot zwraca uwagę konsumentów na nową, atrakcyjną cenowo ofertę Pysia. 90 lat Haribo

� Popularna marka Haribo obchodziła nie-dawno 90. rocznicę istnienia. Powstała w roku 1920 i już dwa lata później ruszyła z produkcją kultowych Złotych Misiów. Słabość do słyn-nych żelków deklaruje wiele znanych osób, m.in. aktorzy, politycy, sportowcy, przed-stawiciele rodzin królewskich. Na polskim rynku marka jest obecna od początku lat 90., oferując ponad 70 produktów. W Polsce Hari-bo prowadzi unikatowy projekt edukacyjny o nazwie Akademia Misia Haribo, którego celem jest wspieranie edukacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Stock Prestige rozdaje zegarki � Do 28 lutego trwa akcja „Zasmakuj w dosko-nałości i wygraj zegarek”, w której nagrody ufun-dowały marki Stock Prestige i Boss. Zabawa skie-rowana jest do konsumentów, którzy cenią ja-kość i sięgają po produkty z półki premium. Taka jest też nagroda – męski zegarek na rękę marki Hugo Boss. Szczegóły na www.wygrajzegarek.pl oraz na materiałach reklamowych dostępnych w wybranych sklepach.

Nagrody od Kubusia� Wystarczy kupić jedno z promo-

cyjnych opakowań soku przecie-rowego Kubuś, by pod etykietą znaleźć świecące w ciemności fluoklejki z mieszkańcami Krainy Kubusia. Można zebrać 35 nakle-

jek. Na stronie www.kubus.pl dostępny jest album do ich kolekcjonowania. Tam też

należy szukać szczegółowych informacji na temat promocji.

Atrakcyjne zestawy Monini� Oliwa z oliwek extra vergine Classico 500 ml jest teraz dostępna z drugą butelką o poło-wę taniej, zaś oliwa z oliwek extra vergine Classico i Delicato 750 ml w powiększonym o 33 proc. opakowaniu. Na etykietach produktów Monini dystrybutor wprowadził ponadto dodatkowe informacje w postaci edukacyjnych piktogramów, mają-cych na celu pokazanie klientom najbardziej powszechnych za-stosowań oliwy extra vergine. Piktogramów będzie sukcesywnie przybywać.

Zestawy Cif i Domestos z prezentami� Produkty Cif i Domestos dostępne są obec-nie w zestawach z prezentem lub drugim pro-duktem gratis. Przy zakupie Sprayów Cif Power Cream z Active Shield do kuchni i łazienki klient otrzyma uniwersalne mleczko Cif 250 ml. Nato-miast przy zakupie samego mleczka, np. nowe-go Cif Ultra Biel z wybielaczem, prezentem jest ściereczka Viledy. Z kolei do płynu Domestos 24 h producent dołączył antybakteryjną kostkę toaletową Domestos WC ActiBlitz za 1 zł, zaś do Domestosa Zero Kamienia – worki na śmieci marki Jan Niezbędny.

Goliard zabiera do SPA� Aby wziąć udział w konkursie konsumenckim makaronów Goliard, należy kupić dwa dowolne produkty tej marki i wypełnić zgłoszenie. Nagrody to połą-czone z pobytem zabiegi upiększające w ekskluzywnym SPA u podnóża Babiej Góry. Szczegóły na www.goliard.pl

Podróż za jeden dżem – promocja marki Łowicz � Do 17 marca potrwa promo-cja konsumencka marki Łowicz (Agros Nova), pod hasłem „Podróż za jeden dżem”, obej-mująca dwa formaty dżemów Łowicz: 280 i 450 g oraz powi-dła. Akcja będzie intensywnie wspierana w telewizji, radiu, Internecie oraz sklepach.

Tańsze Pasztety delikatesowe Indykpolu� Pasztet delikatesowy Indykpol trafił do sprze-daży w niższych cenach. Znany już konsumen-tom produkt tworzy nową kategorię świeżych pasztetów premium, konfekcjonowanych w nowoczesnych i praktycznych opakowaniach o wadze 110 g. Obok wersji podstawowej, Indykpol oferuje także dwa inne warianty: z zie-lonym pieprzem oraz z żurawiną. Sugerowane ceny detaliczne produktów to 2,5-3 zł.

PROMOCJE

marek
Text Box
marek
Typewritten Text
Na podstawie ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości dostęp do tych materiałów mogą mieć tylko firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.
Page 94: Wiadomosci Handlowe II 2011

92 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102)

Badane PROdUKty*

Ceny detalICZne BRUttO

Prze

ciętn

a ce

na w

bad

aniu

Odch

ylen

ie

od ce

ny śr

edni

ej

liczb

a cen

Hipe

rmar

ket

Supe

rmar

ket

duży

skle

p sp

ożyw

czy

(pon

ad 10

0 mkw

.)

śred

ni sk

lep

spoż

ywcz

y (4

1-10

0 mkw

.)

Mał

y skl

ep

spoż

ywcz

y(d

o 40m

kw.)

Przeciętna cena w badanych sklepach

War

szaw

a

Pozn

Kato

wice

Badane PROdUKty*

Bailey’s Original likier 17% butelka 700 ml DIAGEO POLSKA

63,88 zł 11% 22 60,07 zł 63,57 zł 76,33 zł b.d. b.d. 63,27 zł 69,32 zł 62,74 zł

Krupnik Premium wódka czysta 40% butelka 500 ml SOBIESKI

21,10 zł 8% 33 19,32 zł 21,38 zł 22,56 zł 22,48 zł 22,12 zł 21,83 zł 19,84 zł 21,28 zł

lion baton opakowanie 43 g NESTLÉ POLSKA

1,16 zł 12% 54 1,00 zł 1,04 zł 1,20 zł 1,27 zł 1,30 zł 1,21 zł 1,15 zł 1,12 zł

Czekolada lindt excellence Orange Intense tabliczka 100 g LINDT&SPRÜNGLI POLAND

7,65 zł 10% 21 7,26 zł 7,92 zł 8,79 zł 7,00 zł b.d. 8,00 zł 7,40 zł 7,47 zł

Knorr danie na dziś fix soczysty schab w sosie winnym woreczek 30 g UNILEVER POLSKA

3,36 zł 8% 38 3,18 zł 3,21 zł 3,45 zł 3,54 zł 3,65 zł 3,24 zł 3,45 zł 3,34 zł

abak Babuni makaron kluseczki opakowanie 250 g MAKARONY POLSKIE

2,24 zł 9% 23 2,09 zł 2,21 zł 2,40 zł 2,53 zł b.d. 2,26 zł 2,18 zł 2,29 zł

Hortex mrożone warzywa na patelnię z bazylią i tymiankiem opakowanie 450 g POLSKI OGRÓD

5,08 zł 6% 41 4,98 zł 5,05 zł 5,14 zł 5,34 zł 5,03 zł 5,13 zł 4,86 zł 5,20 zł

domestos Pine Fresh (zielony) opakowanie 500 mlUNILEVER POLSKA

6,45 zł 8% 15 5,80 zł 6,89 zł 6,99 zł 6,70 zł 7,00 zł 6,06 zł 6,02 zł 6,82 zł

Somat Perfect tabletki do zmywarek opakowanie 28 sztuk HENKEL POLSKA

28,31 zł 8% 20 27,53 zł 30,98 zł 26,24 zł b.d. b.d. 28,80 zł 28,58 zł 27,83 zł

air Wick 2w1 spray Morski (Marine) opakowanie 300 ml RECKITT BENCKISER

6,85 zł 8% 17 6,72 zł 7,00 zł 7,49 zł b.d. b.d. 6,52 zł 7,20 zł 6,83 zł

OgÓŁeM (koszyk)** 146,07 zł – 284 137,93 zł 149,24 zł 160,60 zł 147,90 zł 148,02 zł 146,31 zł 150,00 zł 144,91 zł

Źródło:

WeRyFIKatOR Cen „WIadOMOśCI HandlOWyCH”

* badanie przeprowadzono w dniach 21-22 stycznia 2011 roku na próbie 60 sklepów – po 20 w każdej aglomeracji** w przypadku braku produktu w badanych sklepach/aglomeracjach, przy obliczaniu ogólnej wartości koszyka uwzględniono średnią cenę produktu dla wszystkich badanych sklepów

Sprawdź ceny i porównaj ze swoim sklepemAgencja Badania Rynku Sesta prześwietliła dla nas ceny tych samych dziesięciu produktów FMCG, co w ostatnim miesiącu 2010 roku, w tamto zestawienie wkradły się bowiem nieścisłości, za które przepraszamy. Tym razem badanie przeprowadzono w dniach 21‑22 stycznia 2011 roku na próbie 60 sklepów na terenie trzech aglomeracji: warszawskiej, poznańskiej i katowickiej. W każdej z nich ankieterzy odwiedzili po 20 sklepów różnych formatów. Okazało się, że najtaniej jest w placówkach handlowych zlokalizowanych w aglomeracji katowickiej, gdzie za badany koszyk produktów trzeba było zapłacić 144,91 zł. O prawie półtora złotego droższa okazała się Warszawa, zaś miano najdroższego miasta dzierży Poznań, z koszykiem o wartości 150 zł. Na różnice pomiędzy aglomeracjami wpłynęły przede wszystkim ceny najdroższego z produktów – likieru Bailey’s Original w butelce o poj. 700 ml (w Poznaniu był on przeciętnie o 7 zł droższy niż w Katowicach). Jeśli chodzi o poszczególne formaty sklepów, najtańsze są oczywiście hipermarkety (137,93 zł). Supermarkety są droższe o przeszło 11 zł, zaś duże sklepy spożywcze (ponad 100 mkw.) – o prawie 23 zł.Monitoring wykazał, że podobnie jak miesiąc temu, największe, bo 12‑proc. odchylenie od średniej ceny, odnotowano w przypadku batonu Nestlé Lion 43 g. Najbardziej jednolite cenowo okazały się tym razem Warzywa na patelnię z bazylią i tymiankiem Hortex w opakowaniu 450 g – w ich przypadku dysproporcje cenowe sięgnęły niespełna 6 proc. Analogicznie, jak w grudniu, produktem najczęściej spotykanym w sklepach był baton Nestlé Lion, dostępny w 90 proc. badanych placówek. Na uwagę zasługuję fakt, że w badanych małych sklepach spożywczych (do 40 mkw.) ankieterzy firmy ABR Sesta nie znaleźli aż połowy produktów z naszego koszyka, zaś w średnich placówkach spożywczych (41‑100 mkw.) nie było około 30 proc. interesujących nas wyrobów. (oprac. gSZ)

TYLKOU NAS!

Page 95: Wiadomosci Handlowe II 2011

Partnerzy dla Akademii: Unilever Polska

Anita Stec, Michał Bugno Unilever Polska

Unilever i EurocashW 2010 roku rozpoczęliśmy z firmą Eurocash projekt Zarządza-nia Kategoriami Produktów w  punktach sprzedaży. Wprowa-dziliśmy do niego wiedzę na temat sprzedaży produktów ku-linarnych, herbat i tłuszczów – produktów, które wytwarzamy i  sprzedajemy od lat. W  tym roku projekt będzie rozszerzony o kolejne, równie ważne dla detalistów kategorie.Unilever współpracuje również przy tworzeniu narzędzia pro-mocyjno-analitycznego (platforma CRM), które pozwala nam pogłębiać wiedzę na temat klientów sklepów Eurocash. Dzięki temu możemy wspólnie opracowywać efektywne mechaniz-my promocyjne, zmniejszać koszty realizacji promocji, a dzięki dotarciu do właściwej grupy docelowej, zwiększać wartość ko-szyka zakupowego. Powyższe zagadnienia, są bardzo istotnym elementem wspól-nym, długofalowych strategii biznesowych Eurocash i Unilever. Strategie te zakładają budowanie satysfakcji z prowadzonego biznesu, wśród detalistów, oraz wśród konsumentów, nabywa-jących nasze produkty. Doskonale adresują potrzeby detali-

stów i kupującego, poprzez zrozumienie oczekiwań względem producentów, dystrybutorów i sprzedawców.

Unilever zaproszony do „Akademii Umiejętności Eurocash”Dlaczego Unilever zaangażował się w ten projekt? „Akademia Umiejętności Eurocash” prowadzona jest zgodnie z biznesową wizją Unilevera: uczy i  inspiruje właścicieli sklepów do brania odpowiedzialności za rozwój swojego biznesu i  podejmowa-nia małych działań, które przynoszą dużą zmianę – w tym przy-padku w postaci poprawy jakości obsługi klienta, a tym samym poprawy konkurencyjności sklepu na rynku lokalnym. Dla Unilevera stanowi to możliwość wymiany doświadczeń i doskonalenia wiedzy na temat kupującego i zasad działania biznesu opartego na franczyzie. – Jesteśmy firmą z dwudziestoletnim doświadczeniem w handlu różnymi kategoriami produktów: od artykułów spożywczych, przez produkty do pielęgnacji ciała, po środki czystości. Dla przykładu – jesteśmy liderem sprzedaży bulionów, fixów, margaryn, herbaty, lodów, dezodorantów i środków czystości. Działanie na tak wielu różnych rynkach dało nam unikalną wiedzę. Dzięki niej możemy sto‑sować najlepsze, sprawdzone rozwiązania na bardzo szeroką skalę, w wielu kategoriach i obszarach biznesu – mówi Rafał Wróblewski,

dyrektor ds. rozwoju klienta w Unilever Polska.Zostaliśmy zaprosze-ni do Akademii, aby podzielić się wie-dzą na temat wielu aspektów zarządza-nia sprzedażą: od za-rządzania „półką” i przestrzenią sklepową, poprzez liczne projekty marketingowe, aż do szerokiej tematyki zarządzania kapitałem ludzkim. Chcemy to robić poprzez organizację szkoleń oraz do-starczenie know-how dla platformy e-learningowej (internetowej platformy do nauki) dla małych i średnich sklepów. Nasze wspólne plany przewidują stworzenie w ramach Akademii wzorcowych sklepów, które będą „areną” szkoleń dla franczyzo-biorców sieci Eurocash. Ten pomysł umożliwi implementowanie na szeroką skalę najlepszych rozwiązań sprzedażowych oraz ca-łościowe zarządzanie biznesem opartym na sprzedaży produk-tów szybkozbywalnych (z sektora FMCG).Będziemy również realizować szereg wspólnych badań na temat zachowań kupującego i na ich podstawie projektować kolejne działania szkoleniowe i marketingowe.

O  istnieniu Akademii Umiejętności Eurocash poinformo-wano oficjalnie jesienią ubiegłego roku, tymczasem wie-lu waszych franczyzobiorców chwali się, że w szkoleniach Akademii uczestniczy już od początku ubiegłego roku…Rzeczywiście, dla franczyzobiorców naszych sieci Akademia ruszyła w  maju 2010 roku. Odbyły się dwie konferencje: jedna prezentująca ofertę dla uczestników sieci Delikatesy Centrum, zaś druga dla sieci IGA, Zielony Kłos i Znajomy Sklep. Oczywiście wcześniej realizowane były rozmaite programy szkoleniowe dla franczyzobiorców, jednak obejmowały one tylko wybrane proble‑my związane z prowadzeniem sklepu. To, co zaproponowaliśmy w ramach Akademii ma charakter kompleksowy, usystematyzo‑wany i porusza większość problemów nurtujących detalistów.

co jest największą nowością i sukcesem Akademii?Nowością jest system szkoleń przez Internet skierowany do skle‑pów małoformatowych. Dotychczas warsztaty tego typu były oferowane tylko przez niektóre sieci wielkoformatowe i dotyczyły zazwyczaj problemów z obrzeża handlu detalicznego, np. działań BHP. My natomiast wprowadziliśmy do szkoleń internetowych całą problematykę dotyczącą bezpośredniego zarządzania skle‑pem i  poszczególnymi aspektami jego funkcjonowania. Począt‑kowo obawialiśmy się, czy ta forma znajdzie uznanie naszych franczyzobiorców. Nie wszyscy mają przecież czas na spędzenie przed komputerem kilku godzin. Podobnie jest z dostępem do In‑ternetu – jeśli już jest, to gorzej z posługiwaniem się sprzętem itd., itp. Tymczasem skala zainteresowania tą formą szkolenia bar‑dzo pozytywnie nas zaskoczyła. W ciągu kilku miesięcy mieliśmy prawie 8000 użytkowników, którzy łącznie odbyli przez Internet 40 000kursów. To przeważyło i szybko poszerzyliśmy ofertę kursów internetowych. W pierwszej fazie mieliśmy ich 5, potem zwiększy‑liśmy do 12, a w tym roku planujemy wprowadzić 15‑16 kolejnych rodzajów kursów. Docelowo chcemy objąć szkoleniami interneto‑wymi wszystkie możliwe elementy działania placówki handlowej. Myślę, że ostatecznie będziemy mieli około 50 różnych tematów w ramach szkoleń internetowych.

co zadecydowało o tak dużym zainteresowaniu korzysta-niem z platformy internetowej?Dostrzegam tu kilka elementów. Ważny jest wciąż poszerzany zakres oferty, obejmującej coraz szersze spektrum zagadnień. Forma tych kursów jest bardzo atrakcyjna – zawierają wiele ćwiczeń, zadań, ale też zdjęć i  animacji, co powoduje, że są bardzo „przyjazne” dla użytkownika. Ponadto, szkolenia w ramach Akademii powiązane są z badaniami typu Mystery Shopper. Z ich efektami zaś związany jest system motywacyjny dla detalistów. To z  kolei oznacza, iż efektem właściwego wykorzystania posiadanej wiedzy przez uczestników kursów jest uzyskanie także gratyfikacji finansowej.

Jak udało się stworzyć tak szeroką internetową platformę szkoleniową?Nie było to łatwe i to nie ze względów informatycznych – tu sobie poradziliśmy. Najważniejszy był fakt, że na rynku nie ma właści‑we firmy specjalizującej się w tego typu szkoleniach w tak szero‑kim zakresie. Są fachowcy, jednak wyspecjalizowani w konkretnej dziedzinie. Musieliśmy więc zgromadzić grupę specjalistów, którzy byliby w  stanie, dzięki wspólnej wiedzy, stworzyć jednolity i  peł‑ny program szkoleń, obejmujący szerokie spektrum zagadnień. Sporą pomocą byli tu nasi partnerzy, czyli Coca‑Cola, Unilever i Carlsberg. Każda z tych firm ma potężną wiedzę na temat kate‑gorii, w których są czołowymi producentami i dostawcami i każda z nich zgodziła się udostępnić tę wiedzę naszym detalistom. Warto przy tym zwrócić uwagę, że mówimy o kategoriach, a nie o kon‑kretnych produktach, tak więc wymienione firmy wspólnie z nami w pewien sposób budują owe kategorie. Jest to oczywiście korzyst‑ne dla wszystkich stron, natomiast nie oznacza bezpośredniego promowania konkretnej oferty handlowej. Mamy także współpra‑cę z amerykańskim Instytutem IGA‑Coca‑Cola, który posiada wie‑loletnie doświadczenia w  prowadzeniu tego typu kursów. Oczy‑wiście w  innych niż polskie warunkach, jednak pewne elementy przecież pozostają wspólne: wszędzie jest konsument, sprzedawca i produkt – nawet jeżeli istnieją wielkie różnice, jeśli chodzi o for‑maty sklepów.

Nie wszystko jednak daje się ująć w formie szkoleń interne-towych. co wtedy?Dlatego też poszerzamy ofertę tradycyjnych szkoleń i  konferen‑cji, kładąc nacisk na praktykę. Oczywiście można nauczyć się teoretycznie, z czego składa się np. tusza wieprzowa, ale żeby ją podzielić, trzeba to zrobić fizycznie po kierunkiem fachowca. Tu ważne są umiejętności, które trzeba doskonalić poprzez prak‑tyczne, „rzeczywiste” ćwiczenia. Ta forma szkoleń z  konieczno‑ści skierowana jest jednak do mniejszej liczby detalistów. Na jej zwiększenie nie pozwalają ilość wolnego czasu, jakim dysponują detaliści, ani możliwości organizacyjne Akademii. W  ciągu kilku miesięcy objęto wspomnianymi warsztatami około 800 osób, co przy 8000 przeszkolonych internetowo wydaje się liczbą skrom‑ną, niemniej w naszej ocenie bardzo dobrą. Staramy się szkolenia bezpośrednie organizować z uwzględnieniem warunków bizneso‑wych i lokalizacyjnych, w których działają sklepy. I tak, w okresie przedświątecznym, gdy pracy w  sklepie jest najwięcej, szkolenia zostały ograniczone do minimum. Odbywały się w  różnych czę‑ściach kraju – tak, aby dojazd detalisty nie trwał dłużej niż dwie godziny. W 2011 roku, korzystając z tej formy uczenia, planujemy przeszkolić ponad 2500 pracowników i  właścicieli naszych skle‑pów franczyzowych.

czy chęć udziału w  Akademii zgłaszają także właściciele sklepów spoza waszych sieci?Poza Delikatesami Centrum, coraz powszechniej zaczynają uczestniczyć w szkoleniach także sklepy z pozostałych naszych sie‑ci: IGA, Zielony Kłos i Znajomy Sklep. W tym roku planujemy także pierwsze aktywności dla sklepów ABC, a w przyszłości dla innych sklepów związanych z  Grupą Eurocash. Mamy także zgłoszenia ze sklepów nie współpracujących z nami – wówczas składamy im propozycję przystąpienia do którejś z sieci organizowanych przez naszą Grupę.

Dziękuję za rozmowę.Witold nartowski

Osiem tysięcy detalistów przeszkolonych przez InternetRozmowa z Michałem Ciszkiem, odpowiedzialnym za funkcjonowanie Akademii Umiejętności Eurocash

Page 96: Wiadomosci Handlowe II 2011

94 | Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) WYPOSAŻENIE

dzeń różnych producentów, ale też urządzeń z róż-nych półek cenowych tego samego producenta. Po wejściu w życie nowych przepisów, na rynku poja-wiło się wiele nowych konstrukcji, zdecydowanie lepszych od swoich poprzedników. Często są one również tańsze od starszych modeli.

Błędy bywają kosztowne

Reprezentujący firmę Posnet, Marek Naumowicz, zwraca uwagę, że wybierając drukarkę, detaliści nierzadko bagatelizują ergonomię pracy, wynikającą z użytkowania danego systemu, nie planują długo‑terminowo, a także nie biorą pod uwagę niezwykle ważnej jakości obsługi serwisowej. Nasz rozmówca wskazuje, że w efekcie błędnych decyzji, przedsię-biorca często zmuszony jest ponieść dodatkowe koszty związane z  modernizacją systemu bądź z koniecznością zakupu nowego urządzenia. − Po‑nadto, należy oczywiście bezwzględnie zapoznać się z instrukcją obsługi, zgłaszać każdą nieprawidłowość w działaniu uprawnionemu serwisowi oraz wykony‑wać obowiązkowe przeglądy okresowe co 24 miesią‑ce. Stosując się do tych zasad, zminimalizujemy ryzyko awarii i przedłużymy czas funkcjonowania urządzenia – mówi przedstawiciel firmy Posnet. (SaM)

wytrzyma całe 5 lat, wzrasta niemal do 100 proc. Ważnym elementem jest również szybkość wy-druku. Najbardziej zaawansowane technologicz-nie drukarki fiskalne zapewniają szybkość wydru-ku do 220 milimetrów na sekundę, dzięki czemu znacznie poprawia się przepustowość stanowiska kasowego.

Niska cena to nie wszystko

Piotr chronowski, z firmy Novitus, odradza kie-rowanie się przy wyborze drukarki wyłącznie kry-terium cenowym. − Niestety niska cena oznacza zazwyczaj słabszej jakości mechanizm drukujący, a to on głównie odpowiada za niezawodność całe‑go urządzenia – mówi. Przekonuje, że tańsze dru-karki można stosować w placówkach handlowych, w których wystawianych jest mniej paragonów, np. kilkanaście na godzinę. W sklepach spożyw-czych i supermarketach, gdzie obciążenie sięga kilkudziesięciu paragonów na godzinę, konieczny jest wybór drukarki z dobrym, szybkim i trwałym mechanizmem drukującym. − Drukarki fiskalne są urządzeniami nie wymagającymi wielkich zabiegów konserwacyjnych. Wystarczy podczas wymiany rolki papieru oczyścić mechanizm drukujący z pyłu pozo‑stałego po papierze, przetrzeć obudowę wilgotną szmatką lub chusteczką do sprzętu komputerowego i właściwie to wszystko – wyjaśnia Piotr Chronowski. Szczególną uwagę należy zwrócić na jakość używa-nego papieru termicznego, aby był to papier de-dykowany do urządzeń fiskalnych, dobrej jakości i niepylący. Jego powierzchnia nie może narażać na uszkodzenia głowicy mechanizmu drukującego.Michał Pawłowski zachęca do porównywania urzą-

ne w mechanizmy drukujące typu „easy loading”. Roz‑wiązania, w których − aby wymienić papier − należy przeciągać go pod wałkami, to przeżytek. W nowo‑czesnych konstrukcjach stosuje się wyłącznie szybkie mechanizmy wrzutowe, gdzie rolkę papieru można zmienić jedną ręką w ciągu pięciu sekund. Kolejnym istotnym parametrem jest trwałość me-chanizmu drukującego. Stosowane do niedawna rozwiązania, których trwałość określana była na 50-80 kilometrów wydruku, powodowały, że przy-najmniej raz w okresie eksploatacji drukarki trzeba było wymieniać mechanizm drukujący. A naprawa taka, oczywiście, do tanich nie należy. − Dlatego zastosowaliśmy w naszych drukarkach bardzo trwałe mechanizmy drukujące IBM i APS, których trwałość określa się na 150 kilometrów wydruku – podaje przykład Michał Pawłowski. − Nawet jeśli w swojej placówce nie drukujemy takiej liczby paragonów, prawdopodobieństwo, że mechanizm drukujący

Za standard należy przyjąć, że drukarka fiskalna wyposażona jest w elektroniczną kopię parago-nów. Powinno to być rozwiązanie zapewniające bezobsługowość przez pięć lat. Warto jednak uni-kać urządzeń, które pojawiały się na rynku krótko po dopuszczeniu stosowania kopii elektronicznej, bo zdarza się, że ich pamięć nie gwarantuje ciągłej pracy w cyklu pięcioletnim i trzeba wymieniać no-śniki, co jest i kosztowne, i uciążliwe.

80 milimetrów – światowy standard

Możliwość stosowania tylko jednej rolki papieru producenci wykorzystali do wprowadzenia papie-ru o szerokości 80 milimetrów, co jest światowym standardem, dającym dużo lepszą czytelność wy-druku. − Bardzo ważnym parametrem jest rodzaj me‑chanizmu drukującego – mówi Michał Pawłowski z firmy Innova. − Są na rynku urządzenia wyposażo‑

W przypadku wielkich sieci handlowych przeprowadzenie zmiany stawek VAT przy dużych ograniczeniach czasowych było operacją niezwykle skomplikowaną.

Głównie dlatego, że dotyczyło ono nie tylko samych drukarek fiskalnych, ale także systemów kasowych, backoffice’owych, finansowo‑księgowych i  ana‑litycznych. Jednak w  całej operacji największym wyzwaniem dla dostawcy oprogramowania było przewidzieć nieprzewidywalne – uważa Mirosław Bartoszek, wiceprezes firmy Upos z Grupy In-formatycznej ExOrigo-Upos, świadczącej usługi dla blisko 12 000 stanowisk kasowych w prawie 4000 sklepów – w takich sieciach, jak Żabka, Car-refour, Tesco, Auchan czy Castorama. Przy tak wiel-kiej skali działania, nieodzowne było opracowanie oprogramowania umożliwiającego w pełni zdalne wprowadzenie nowych stawek VAT do systemów komputerowych poszczególnych sieci.

Przewidzieć nieprzewidywalne

– Biorąc pod uwagę poziom informatyzacji Tesco, większość operacji zmiany stawek VAT została przy‑gotowana jako gotowe paczki oprogramowania, niemniej jednak ryzyko błędu, a więc i jego skutków, ocenialiśmy jako wysokie. W najgorszym możliwym scenariuszu groziło nam wstrzymanie handlu dla części lub całości asortymentu. Główny powód to oczywiście wolumen danych, jaki musiał zostać zak‑tualizowany oraz konieczność ingerencji w poszcze‑gólne urządzenia fiskalne, celem wprowadzenia od‑powiednich modyfikacji – mówi Andrzej Kozdra, szef IT Tesco Polska.W Tesco chcieli mieć pewność, że klienci, którzy odwiedzą sklepy 2 stycznia, nie zauważą żadnych

zmian i bez problemu zrobią zakupy. Dlatego ze-spół projektowy do pracy nad tą operacją został powołany zaraz po pojawieniu się pierwszych infor-macji o planowanych zmianach. W połowie listopa-da Tesco gotowe było do rozpoczęcia testów celem weryfikacji poprawności działania poszczególnych elementów infrastruktury informatycznej. Ważnym elementem było również odpowiednio wczesne zapewnienie dostępności zespołów (zarówno po stronie operacji sklepowych, jak i partnerów ser-wisowych) w noc sylwestrową oraz pierwszy dzień nowego roku.Zmiana dotyczyła głównie systemów zarządzania bazą produktową czy systemów finansowych dla zapewnienia poprawności rozliczeń na przełomie roku. Kolejny ważny obszar to sama końcówka łań-cucha systemów sklepowych czyli kasy rejestrują-ce sprzedaż, których integralną częścią są drukar-ki fiskalne. Dla przykładu, w przypadku drukarek fiskalnych mówimy tu o ponad 4000 urządzeń. – Cała operacja przebiegła sprawnie, a zdobyte do‑świadczenia będą pomocne przy podobnego rodzaju projektach w przyszłości – podsumowuje Andrzej Kozdra.

Zmiana VAT bez zmiany cen

W  Auchan przygotowania do wprowadzenia nowych stawek VAT rozpoczęto już we wrześniu ubiegłego roku, co nie powinno dziwić, gdyż mó-wimy przecież o 26 sklepach, 18 stacjach paliw i ponad 1000 stanowiskach kasowych. System informatyczny tak dużej sieci handlowej, dodat-kowo powiązanej z francuską centralą, w sytuacji modyfikacji stawek VAT wymaga precyzyjnej koor-dynacji zmian w oprogramowaniu obsługującym

bardzo różne działy firmy – od księgowości poczy-nając, poprzez logistykę, czy dział zamówień, koń-cząc na funkcjonowaniu poszczególnych sklepów i działających w nich stref kasowych. – I dlatego o nasze przygotowania musieliśmy zacząć tak wcze‑śnie, chociaż pierwsze poważniejsze pytania poja‑wiły się wraz z uchwaleniem ustawy. Trzeba było bowiem przeprowadzić prawidłową jej interpretację związaną z przyporządkowaniem poszczególnych grup asortymentowych do PKWiU i związanych z tą klasyfikacją nowych stawek VAT. Na przykład staw‑ka VAT na kawę rozpuszczalną uzależniona jest od zawartości cykorii. A przy ogromnym asortymencie oferowanym przez sklepy Auchan taka interpreta‑cja nie zawsze była łatwa. W tej pracy brali udział przede wszystkim poszczególni kupcy, a czasami i prawnicy – opowiada Philippe Delporte, dy-rektor IT Auchan.Oferta Auchan obejmuje prawie 70 000 produk-tów, jednak operacja zmiany stawek VAT dotyczyła blisko 250 000 indeksów znajdujących się w sys-temie komputerowym sieci. Dlatego też w pierw-szym rzędzie prace nad nowym systemem objęły dział katalogu, który zajmuje się wprowadzaniem danych o produktach do systemu komputerowe-go. – Najbardziej jednak obawialiśmy się efektów zmian w drukarkach fiskalnych. W związku z tym w listopadzie skierowaliśmy pytanie do firmy Upos o sprawdzenie i przetestowanie wszystkich możliwo‑ści zmian w warunkach laboratoryjnych. Dzięki temu ograniczyliśmy ryzyko do minimum. Zgodnie z zale‑ceniami ministra finansów, drukarki mają wbudowa‑ne zabezpieczenia uniemożliwiające manipulowanie przez użytkownika przy stawkach VAT. A tu mieliśmy centralnie i systemowo wprowadzić zmiany, czyli de facto przy tych drukarkach manipulować. Szczęśliwie udało się to zrealizować bez większych problemów i 2 stycznia wszystkie stanowiska kasowe działały prawidłowo – kontynuuje Philippe Delporte. Auchan zdecydował, iż zmiana stawek VAT nie bę-dzie oznaczała zmian cen w sklepach. Jest to efekt polityki cenowej sieci, i tego, że wprowadzenie przy tej okazji nowych cen komplikowałoby zarów-no proces modyfikacji systemów komputerowych, jak i funkcjonowanie sklepów – trzeba byłoby np. wykonać ogromną pracę związaną ze zmianą oznaczeń cen na półkach. – W operacji zmiany sta‑wek VAT uczestniczyło w Auchan prawie 400 osób

w całym kraju, jak również we francuskiej centrali. To ilustruje skalę tego przedsięwzięcia – podsumowuje Philippe Delporte.

Serwis interweniował rzadko

Dla sieci sklepów Żabka i Freshmarket, zarządza-nych przez firmę Żabka Polska, główny problem związany z wprowadzeniem nowych stawek VAT do systemów informatycznych z dniem 1 stycznia br. wiązał się przede wszystkim ze skalą całej operacji. Dla ponad 2200 sklepów, z których każdy dyspono-wał co najmniej jedną drukarką fiskalną, oznaczało to przystosowanie do nowych norm ustawowych blisko 2500 stanowisk kasowych i drukarek, ale też całego systemu zarządzania siecią. – Tak du‑żego przedsięwzięcia nie można było zrealizować w każdym sklepie oddzielnie, tym bardziej że jeszcze 31 grudnia placówki działały w oparciu o stare staw‑ki VAT, zaś 1 stycznia musiały być gotowe do pracy, stosując nowe stawki. Wspólnie z dostawcą oprogra‑mowania, firmą ExOrigo, przygotowaliśmy mechani‑zmy wspierające ajentów w tym zakresie – opowiada Maciej Kląskała, szef informatyki w Żabce.Przygotowania do wprowadzenia nowych stawek VAT rozpoczęto w sieci już pod koniec września, gdy o ustawie zaczęto dopiero mówić, zaś do jej uchwalenia było jeszcze sporo czasu. Maciej Kląska-ła podkreśla, że zespół projektowy powołano już we wrześniu i opracowano metody wprowadzenia nowych stawek VAT, chociaż jeszcze nie znano osta-tecznych ustaleń rządowych w tej kwestii. Okazało się, że przyjęte wstępnie założenia w większości potwierdzone zostały w ustawie sejmowej oraz w rozporządzeniach i zmiany można było wdrażać z niewielkimi poprawkami. Nie obyło się bez pro-blemów. Wiązały się one jednak nie tyle z samym systemem informatycznym, co raczej z nowym przyporządkowaniem poszczególnych produktów do grup towarowych obłożonych określoną stawką VAT (zmiany klasyfikacji PKWiU), a także z zasadami zarządzania siecią. A przypomnijmy, że mamy do czynienia z wieloma tysiącami indeksów. Ponadto sieć stosuje rejonizację cen i asortymentu, w związ-ku z czym zmiany w systemach musiały ten fakt uwzględniać. Wszystkie wspomniane problemy udało się rozwiązać już 1 stycznia.

Witold nartowski

DRUKARKI FISKALNE

nowe modele urządzeń często są i tańsze, i lepszeWybór właściwej drukarki fiskalnej jest bardzo ważnym elementem prawidłowego funkcjonowania sklepu. Warto pamiętać, że nie ma urządzeń uniwersalnych, które nadawałyby się do zastosowania w placówkach każdego typu. Inne wymagania stawiane są bowiem drukarkom pracującym w małych sklepach, a inne tym, które drukują bardzo dużą liczbę paragonów.

najbardziej zaawansowane technologicznie drukarki

fiskalne zapewniają szybkość wydruku do 220 mm/s

ZMIANA STAWEK VAT

ta noc trwała trzy miesiąceOstatnia noc sylwestrowa rozpoczęła się dla niektórych już we wrześniu ubiegłego roku. Tyle bowiem czasu zajęły przygotowania dużych sieci handlowych i firm informatycznych do wprowadzenia w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia nowych stawek podatku VAT.

Page 97: Wiadomosci Handlowe II 2011
Page 98: Wiadomosci Handlowe II 2011

Inde

x firm

aABR Sesta 32, 33Agros Nova

6, 10, 11, 62, 73, 91Aldi 68Aldik 9Alma Market

10, 11, 14, 15, 30Animex 9, 70, 72, 89Arla Foods 51, 61Auchan 60, 61, 94Aviko 69

BBacardi-Martini Polska 76Bacha 60Bać-Pol

1, 7, 9, 56, 60, 61Bahlsen

3, 16, 17, 63, 87Bakalland 6, 62, 73Bakoma 56, 60Batna 56Biedronka 3, 14, 20, 28,

30, 31, 68, 73Bio-Active Dystrybucja

64, 65Biosyntec 82Bomi 14, 15, 20, 28, 51Bongrain Polska 58, 61BOS 8Bracki Browar Zamkowy

78, 83Browar Kormoran 78Browar Racibórz 78Browar Staropolski 79Brown-Forman Polska 76

CCandia 60Carlsberg Polska 93Carrefour Polska

31, 60, 61, 94CEDC 6, 76Chata Polska 7, 21Chep 4, 6Coca-Cola HBC Polska

6, 25, 28, 74, 93Colgate-Palmolive Poland

77, 80CPP Toruń-Pacific 66

dd’aucy Polska 70, 71, 89Danone 56, 60, 61DEF 14Delikatesy Centrum

10, 14, 60Delikatesy Profit 10Detal Koncept 7, 14, 15, 18Diageo Polska 92Dialog 38Dino 10, 11Dr.Oetker Polska 60Drogeria Koliber 14, 15Drogerie Aster 25Drosed 70

eE.Leclerc 30, 60, 61E.Wedel 1, 6, 73, 87,

97, 98Eden 9, 11EKO Holding 8, 24, 25eLDe 15, 20, 40

Emperia Holding 8, 14, 15, 21, 22

Euro Sklep 14, 15Eurocash 1, 2, 8, 14, 15,

18, 20, 21, 22, 35, 40, 56, 60, 93

FFabryka Cukierków

Pszczółka 88Ferrero Polska 20Fiat Auto Poland 36Focus Research Europe

6, 10FoodCare 74Ford Polska 3, 36Fraikin 6, 14, 36Freshmarket 10, 94Fresz 24Frosta 70

gGfK Polonia 72GK Specjał 15Global Cosmed 80Gold Drop 80Goliard 91Gourmet Foods 6, 8, 63, 64Groszek 7, 10, 40Grupa Beiersdorf 91Grupa BGK 88Grupa M&M Polska 66Grupa Żywiec 9, 78, 83, 87

HHaribo 6, 11, 91Henkel Polska 80, 81, 90, 91

Hochland Polska 8, 9, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 61

Hoop Polska 74Hortex Holding 68, 88, 89Hortino 68

IImperial Tobacco Polska

87Inco-Veritas 6Indykpol 91Infomex 6Innova 94Inter Kram 25Intermarché 30Intermec 6

jJamar 62, 88Jasmin 24Jeronimo Martins

Dystrybucja 14, 20, 21Johnson&Johnson 29, 90Jutrzenka Colian 6, 66, 88

KKamis 33, 42, 47, 48,

49, 64Kaufland 60, 61Kolporter 9Kompania Piwowarska

83Kraft Foods Polska

6, 63, 64, 87Krajowa Unia

Producentów Soków 6Kupiec 66, 68

lLacpol 60Lactalis Polska 61Lactima 61Lait France 60Lakma Strefa 90Lava Group 6Lazur 51, 54, 55, 56Levant 63, 64Lewiatan 10, 14, 15Libella 80, 81Lidl 21, 30, 68Limito 70Lind&Sprüngli Poland 92

ŁŁmeat Łuków 72, 73

MMakarony Polskie 44,

68, 92Makro Cash&Carry

3, 6, 14, 18, 30, 34, 35Marcpol 31Maro Markety 14Marspol 43Maspex Wadowice

66, 74, 75, 89Maspol 56McCain 69MEMRB 48, 52Mercedes-Benz Polska 36MerCo 15Mieszko 66Milkiland 73Milea 7, 10Milko 60

Mispol 37, 69, 72, 73, 87Mleczania Turek 54Mlekovita 51, 60, 61Mlekpol 60, 61Mokate 6, 63, 64, 65, 66Mokpol 45Monini Polska 91Müller Polska 53, 56, 60Muszkieterowie 30

nNasz Sklep 7Navo PGD 8Nestlé Polska 6, 10, 38,

39, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 66, 67, 70, 88, 92

Netia 38Netto 60, 68Nielsen 6, 23, 42, 44, 48,

50, 51, 52, 54, 57, 58, 59, 62, 64, 65, 78

NIVEA Polska 1, 5, 19Novitus 94

OObory 60Oceanic 77Orange 38OSM Krasnystaw 60OSM Łowicz 60OSM Radomsko 60

PPenta Investments 73PepsiCo 74Pescanova 70

Pfeifer&Langen Marketing 66, 87

PGD 24, 25Piątnica 54, 58Pifo Eko-Strefa 66Piotr i Paweł 30, 60Play 38Plus 38POHiD 1, 9, 15, 20Pollena Savona

80, 90Polmlek 54, 58, 61, 89Polomarket 8Polska Grupa

Supermarketów 9Polska Wódka 76Polski Ogród 92Polskie Zdroje 89Posti 63, 64PricewaterhouseCoopers

6, 10, 22Procter&Gamble 1, 90Prymat 48Przyjazny Sklep 8PSD 14, 15Posnet 94

RRabat 20, 24Raisio Polska 52, 60, 66Real 10, 12, 13, 14Reckitt Benckiser

80, 92Rekopol 6RetPro 4, 6, 30, 32 Robico 60Rossmann 30, 31, 81

SSami Swoi 11Savia 60Segafredo Zanetti 65Selgros 35, 60, 61Simply Market 30SM Gostyń 60SM Ostrołęka 60Sobieski 6, 92Sokołów 6, 60, 69, 72, 88Somlek 60SPAR 7Specjał 1, 7, 8, 9, 15, 23Społem 10, 14, 28, 68Spomlek 51, 54, 61Stara Wędzarnia 10, 18Stock Polska

2, 6, 11, 90, 91Stoczek 70Stokrotka 14, 60, 61Stovit 62Supersam 43Sużyw 9, 10Swedish Match Polska 84

tTchibo Warszawa 6, 64Tesco 31, 60, 61, 94Tonino Lamborghini 6TOPartner 84Topaz 9, 10, 32, 35TP SA 38Tradis 8, 9, 11, 14, 15, 18,

20, 23, 25, 43TTI Poland 85, 86, 90Turek 58TZMO 77, 79

UUnilever Polska 40, 41,

42, 43, 44, 45, 46, 49, 57, 61, 64, 68, 88, 89, 92, 93

Upos 6, 94

VVarga 85VerCo 89Vian 60Virtu 70Visa Polska 38Volkswagen Polska 36, 37

WWanzl 6Wawel 24, 25, 31, 66Wiesheu 6, 14Wilbo 73Wyborowa 9Wyjątkowy Prezent 6

ZZakłady Chemiczne

Unia 80Zakłady Tytoniowe

w Lublinie 82, 90Zanetis Polska 68Zespół Uzdrowisk

Kłodzkich 87, 89ZM Lukullus 73Zott Polska 52, 60ZT Bielmar 89

żŻabka Polska 6, 45, 94

PO GODZINACH

Pismo bezpłatne dla handluwww.wiadomoscihandlowe.pl

WYDAWNIcTWO GOsPODARcZE sp. z o.o. Redakcja WIADOMOścI HANDLOWEul. Wałbrzyska 11 lok. 254, 02-739 Warszawatel./fax (22) 549 94 50

Członek grupy wydawniczej

Wydawca Paweł KAPUŚCIŃSKI tel. (22) 549 94 52, kom. 0 600 349 284 [email protected]

sekretariat tel. (22) 549 94 [email protected]

Redaktor NaczelnyGrzegorz SZAFRANIEC tel. (22) 549 94 53, kom. 0 501 026 973 [email protected][email protected]

RedaktorAnna KRęŻLEWICZ tel. (22) 549 94 [email protected]

RedaktorHubert WóJCIK tel. (22) 549 94 63 [email protected]

RedaktorSebastian SZCZEPANIAKtel. (22) 549 94 [email protected]

RedaktorKatarzyna BOCHNER tel. (22) 549 94 60, kom. 0 604 931 366 [email protected]

RedaktorWitold NARTOWSKI kom. 0 606 107 785, [email protected]

DZIAŁ REKLAMY:

Iwona SZWAN Menadżer Działu sprzedaży tel. (22) 549 94 [email protected]

Małgorzata SZULOWSKAZ-ca Menadżera Działu sprzedaży tel. (22) 549 94 59, kom. 0 691 260 [email protected]

Brygida MIęKUSMenadżer ds. Kluczowych Klientów tel. (22) 549 94 58, kom. 0 505 549 [email protected]

Daria MULARTMenadżer ds. Kluczowych Klientów tel. (22) 549 94 [email protected]

Małgorzata WOJTAŚMenadżer ds. Eventów tel. (22) 549 94 54, kom. 0 502 454 [email protected]

Renata BILSKA specjalista ds. Dystrybucji i Promocji tel. (22) 549 94 [email protected]

RADA cZYTELNIKóW:Andrzej Faliński, Czesława Głowacka, Krzysztof Jakubczak, Krzysztof Majek, Waldemar Nowakowski, Ryszard Olkowski, Artur Wójcik

DTP: STUDIO DTP DOMAGAŁA kom. 0 602 325 149, [email protected]

Druk: Quad/Winkowski Sp. z o.o.

Nakład: 80 000 egz.

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca oraz zastrzega sobie prawo do ich skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam, może odmówić ich przyjęcia bez podawania przyczyn.

siebie informacji o zmianach stawek na produktach w jego ofercie. Równocześnie zastrzegł, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zgodność z prawdą udo-stępnionych danych. Gdy wreszcie nadszedł 1 stycznia, byłam pełna obaw. Miałam przeczucie, że z pewnością coś pójdzie nie tak i zanim informatyk do nas dotrze i naprawi moje błędy minie kilka dni, a sklep będzie musiał być w tym czasie zamknięty. A szkoda byłoby go zamykać zaraz po sylwestrze, gdy ruch jest większy niż zazwyczaj. Na szczęście cała procedura przebiegła bezproblemowo. Nie obyło się natomiast bez pomyłek w przyporząd-kowywaniu stawek. Nie miałam pojęcia, że rogalik 7Days będzie miał 23-proc. VAT, że gotowe kanapki z pobliskich piekarni, które na pierwszy rzut oka wy-glądają identycznie, będą, o dziwo, różnić się staw-ką, nie wspominając już o bitej śmietanie w sprayu. Zapowiadano, że będzie obłożona 8-proc. VAT-em, a przyszła z 5-proc. Odnoszę wrażenie, że rządzący znów zakpili sobie z przedsiębiorców i zamiast uła-twiać im życie, nieustannie je komplikują.

PatrycjaMasz pytanie do autorki? Pisz: [email protected]

domiłam sobie, że to całe „vatowskie zamieszanie” to nie kolejny news medialny, a fakt. W programie wspomniano, że to, w jaki sposób stawka się zmieni dla poszczególnych produktów, nie będzie wcale ta-kie oczywiste. Podano przykład masła i margaryny, które miały nie mieć tej samej stawki. Miałam na-dzieję, że w Internecie znajdę jakieś szersze informa-cje, ale nie było tam nic poza rzeczami oczywistymi, jak zmiana stawki z 22 na 23 proc.Mój informatyk – jak zresztą przypuszczałam – po-informował, że nie przyjedzie osobiście wprowadzić zmian, wysłał jednak instrukcję, jak to zrobić samo-dzielnie. Po jej przeczytaniu doszłam do wniosku, że pod względem technicznym operacja jest wykonalna. Kluczowe w całym przedsięwzięciu było uzyskanie informacji, w przypadku których produktów stawka będzie się zmieniać niestandardowo, na przykład z 7 na 5 proc. I tu zaczęły się schody. Informatyk stwierdził, że on nie jest od interpretacji przepisów, i odesłał nas do biura rachunkowego. W biurze po-wiedzieli, iż jedyna informacja, jaką na razie mają, dotyczy kawy i herbaty, które schodzą na stawkę 8-proc., co uznałam za brednię. Kontaktowałam się też z hurtownikami, z którymi współpracujemy, ale oni byli równie zdezorientowani jak ja…Tym sposobem na tydzień przed sylwestrem nie mia-łam żadnych wiarygodnych informacji. W końcu nasz główny dostawca się zlitował i umożliwił pobranie od 

Zmiana stawek VAT na początku roku była bardzo stresującym przedsięwzięciem, jak przypuszczam, nie tylko dla mnie. Pierwsze pogłoski na temat zmian, które rząd plano-wał wprowadzić w życie, doszły do mnie z mediów pod koniec października. Czym prędzej zadzwoniłam do biura rachunkowego, by uzyskać jakieś szczegółowe informacje. Pan obsługujący nasz sklep powiedział, żebym nie przejmowała się na zapas, bo jest mało prawdopodobne, aby ustawa w ogóle weszła w życie. Twierdził, że operacja zmiany stawek jest skompliko-wana, a liczba dostępnych informatyków niewystar-czająca, więc nie ma takiej możliwości, by wszyscy przedsiębiorcy mogli przeprowadzić ją w jeden dzień. Dla pewności skontaktowałam się też z moim informa-tykiem, aby miał nasz sklep na uwadze, gdyby jakimś cudem doszło do zmian w prawie. On również twier-dził, że tak się z pewnością nie stanie. W pełni mnie to uspokoiło i przez kolejne tygodnie nie drążyłam tematu. Media przecież co chwilę donoszą o jakichś „rewelacyjnych” propozycjach rządu, a sami wiemy, jak niewiele z nich dochodzi do skutku. W połowie  listopada na TVN CNBC obejrzałam wywiad dotyczący planowanych zmian stawek VAT przeprowadzony z przedstawicielem Ministerstwa Finansów. Twierdził on, że ustawa na pewno zosta-nie podpisana z początkiem grudnia i przepisy wejdą w życie od następnego roku. Dopiero wtedy uświa-

Klątwa VAT na Nowy Rok Zwierzenia zza lady

Daniel Aneszko – Suwałki, Marek Armański – Szczawno-Zdrój, Danuta Baczyk – Przemyśl, Tomasz Baczyński – Wiele, sebastian Balcer – Suwałki, Ewa Banach – Skoroszyce, Urszula Banasik – Działoszyce, Anna Bartczak – Pieńsk, Halina Bełczowska – Kielce, Janina Biały – Jarosław, Jerzy Biały – Zarzecze, Piotr Bielski – Łąck, Tomasz Binek – Gdańsk, Grzegorz Bobryk – Warszawa, Beata Bocho – Dołuje, Agata Bojanowska – Czarnocin, Anna Budz – Bukowina Tatrzańska, Arleta Burzyńska – Chodzież, Ireneusz ceran – Suwałki, Zbigniew cichoszewski – Przemęt, Anna ciemcia – Koźminek, Anna ciepła – Marcinowice, Dariusz cyran – Sienno, Krystyna Dajtrowska – Staszów, Bożena Daroń – Drzycim, Elżbieta Dembińska – Nakło nad Notecią, Maria Dębińska – Juszczyn, Honorata Duczmal – Lubsko, Moneer Faour – Brodnica, Włodzimierz Fąfera – Rawa Mazowiecka, Małgorzata Fertig – Poznań, Agnieszka Garbicz – Skierniewice, Marzena Gawrych – Kolno, Paweł Gładysz – Zręcin, Lidia Gomółka – Skierbieszów, Janina Gorgoń – Zabrze, Marcjanna Goździewicz – Widawa, Anna Górecka – Krzeszowice, Andrzej Górniak – Radomyśl nad Sanem, Barbara Gręda – Pieńsk, Maria Gruszeczka – Zembrzyce, Zenon Grzyb – Smętowo

Graniczne, Jan Gwóźdź – Mierzeszyn, Monika Horoszczak – Dolsk, Bogdan Hubacz – Krotoszyce, Adam Imielski – Włocławek, Zdzisław Jakubowicz – Goświnowice, Weronika Jakubowska – Ząbkowice Śląskie, Medard Jakubowski – Ząbkowice Śląskie, Grzegorz Jankowski – Włocławek, Dorota Jaworek – Regulice, Marek Kaczmarek – Jastrzębie-Zdrój, Zdzisława Kaczmarek – Częstochowa, Justyna Kaminik – Szydłowiec, Edyta Kamińska-Balcer – Suwałki, Jan Kamiński – Wysokie Mazowieckie, Dagmara Kapelan – Zławieś Wielka, Krzysztof Kassjański – Białystok, Hanna Kaszowska – Milanówek, Dariusz Kiedrowski – Bytów, Joanna Kłaczek – Rybnik, Paulina Kłos – Łódź, Maria Kocjan – Olkusz, Bartosz Kowalik – Grodziszcze, Jadwiga Kozak – Krzewie Wielkie, Monika Kozakiewicz – Ostrowiec Świętokrzyski, Maria Kozicka – Sławatycze, Barbara Król – Nakło, Dariusz Król – Wołomin, Joanna Krzemień – Dobra, Jakub Krzywnicki – Warszawa, Anna Krzyżan – Mogilno, Elżbieta Kulig – Paczków, stanisław Kulig – Paczków, Bogumiła Kunecka – Bolesławiec, Zbigniew Kusal – Opatów, Bożena Kwartnik – Warszawa, Danuta Lefek – Nowa Słupia, Iwona Lepka – Raszków, Dariusz Łatkowski – Kalisz, Anna Łuczyńska – Tenczynek,

Krzysztof Machałowski – Biała Rawska, sylwia Magiera – Rybnik, Joanna Majkowska – Żary, Barbara Mańczyk – Bobrowniki, Małgorzata Marchewka – Wołomin, Gerard Marciniak – Raszyn, Grzegorz Marczak – Domaniewice, Jerzy Marszalik – Złotoryja, Hanna Matracka – Warszawa, Krystyna Meres – Brzeźnica, Tomasz Michalak – Murzynowo, Wojciech Młynkiewicz – Piła, Dorota Nowak – Ostrzeszów, Marek Nowak – Miastko, Jolanta Ochenkowska – Jelenia Góra, Renata Oczkowska – Jugów, Ryszard Ołdachowski – Huszlew, Jan Osika – Bobowa, Władysław Pająk – Kielce, Piotr Paradowski – Przemyśl, Iwona Pasławska – Łobez, Aneta Pawłowska – Białystok, Renata Pekala – Pobierowo, Maciej Piec – Gryfino, Kamila Piechowicz – Bielawa, Krzysztof Pierog – Stryszawa, Jadwiga Piłot – Herby, Marian Piłot – Herby, Józef Piśniak – Wróblew, Wiesław Piwoni – Tuczna, Monika Piwowar – Pieńsk, Anna Płachecińska – Radziejów, Wiesław Prusiński – Warszawa, Anna Przegędza – Ruda Śląska, Małgorzata Przybylska – Czarne, Zbigniew Ratajczak – Gierzwałd, Agata Rezgui – Gniezno, Ewa Rosińska – Grzmiąca, Iwona Ryba – Opole, Piotr salwarowski – Gdańsk, Katarzyna sęk – Maków, Bernarda sikora – Gidle, Agnieszka sionko

– Skawina, Elżbieta skowronek – Kwakowo, Edmund słowik – Luzino, Joanna smolińska – Suwałki, Anna sosnowska – Przemyśl, Jerzy sowa – Dzierżoniów, stanisław stępień – Tenczynek, Zofia sykuła – Biłgoraj, Jacek szarek – Szaflary, Waldemar szczęsny – Stargard Szczeciński, sławomir szefka – Wejherowo, Genowefa szeszol – Nisko, Emilia szewczyk – Kożuchów, Leszek szewczyk – Kożuchów, Wioletta szkliniarz – Głogów, Jakub szłapka – Jantar, Bogusława szmigielska – Grodziszcze, Jerzy szpak – Strzyżów, stanisław szurlej – Strzyżów, Anna szweda – Skórcz, Jolanta szwedo – Imielno, Żaneta szymańska – Łochowo, Mariusz szymkiewicz – Radom, Andrzej świat – Skarżysko-Kamienna, Wiesław Tkaczyk – Spiczyn, Danuta Tołłoczko – Legnickie Pole, Piotr Tomasiak – Bierzwnik, Halina Walkowiak – Przemęt, Małgorzata Waluś – Książenice, Krzysztof Wąsik – Świdnica, Agnieszka Wieczorek – Wrocław, Eliżbieta Wielis – Jarosław, Halina Wilczek – Gardeja, sławomir Winiarz – Miłki, Anna Wiszniewiecka – Czarne, Eugenia Wojniłowicz – Nowogard, Piotr Wołongiewicz – Sejny, Wanda Wróbel – Połomia, Jadwiga Wylęgła – Secemin, Róża Ziob – Wieszowa, Anna Zmarzlik – Staszów, Iwona Żaczkiewicz – Ostrowiec Świętokrzyski

JUBILEUSZOWY KONKURS „WIADOMOŚCI HANDLOWYCH”

Sprawdź, czy wygrałeś

Lista nagrodzonych w jubileuszowym konkursie „Wiadomości Handlowych”:

szanowni czytelnicy! Z okazji setnego wydania naszego miesięcznika przygotowaliśmy wielki konkurs jubileuszowy. Wystarczyło poprawnie odpowiedzieć na pytanie: „W którym roku został wydany pierwszy numer „Wiadomości Handlowych?”, by mieć szansę otrzymać atrakcyjną nagrodę. Oczywiście, prawidłowa odpowiedzieć to 2002 rok. Zwycięzcom gratulujemy!

Page 99: Wiadomosci Handlowe II 2011

Zwierzenia zza lady

którzy z  rozrzewnieniem wspominają stare opakowania wedlowskich produktów. Jednak samo ich odtworzenie byłoby nudne, a marka cały czas stara się iść z duchem czasu i chce być postrzegana jako postępowa i nowocze-sna. W minionym roku ogłoszono konkurs dla młodych grafików, którzy zostali zaproszeni do stworzenia kolekcji urodzinowej w stylu vintage. Projekty inspirowane były okresami, które w szczególny sposób wpłynęły na rozwój poszczególnych marek. I tak w każdym opako-waniu, możemy doszukać się wpływów sztuki, wzornictwa, designu z minionych lat.czekolada mleczna i  gorzka oraz Torcik Wedlowski to produkty, których opakowania inspirowane są grafiką z przełomu i początku wieku. ówczesne opakowania były bardzo bogate w detaliczne ornamentacje. Na limi-towanych opakowaniach czekoladek Ptasie Mleczko® i Mieszanki Wedlowskiej widać wyraźne wpływy Art Deco. Styl ten charak-teryzował się przede wszystkim zgeome-tryzowaniem i  syntetycznym ujmowaniem form. To także żywa, odważnie zestawiona, pełna kontrastu kolorystyka. Na pudełkach Bombonierki i Baryłek widoczne są wpływy końca lat 50. i 60. Okres ten charakteryzował się fascynacją światem telewizji, która święci-ła w tym czasie swoje triumfy. Seria czekolad nadziewanych Wedel Vintage została zain-spirowana serią hobby, która była obecna na rynku w latach 70. XX wieku. W tamtym okresie na opakowaniach czekolad prezento-wano pojazdy: lokomotywy, okręty, samoloty oraz samochody. Kolekcjonerzy umieszczali te opakowani w specjalnie do tego celu przygo-towanym albumie. Do dzisiaj jest wielu zbie-raczy starych opakowań Wedla. Największą kolekcję posiada pan Kramsky, mieszkaniec Pragi, który w latach 70. przebywał w Polsce i  w  tym okresie znacznie wzbogacił swoje zbiory. Opakowanie Pawełka w stylu Vintage, nawiązuje do grafiki plakatów oraz ilustracji z książek z lat 80. Motyw ciuchci zaczerpnięty jest z pierwszych opakowań tego produktu, który pojawił się w latach 80. na rynku. (UU)

towne reklamy firmy Wedel oraz najpiękniejsze opakowania jej wyrobów, autorstwa najbar-dziej znakomitych polskich artystów plastyków. Tworzyli oni grafiki do wedlowskich opakowań, zwyciężając ze swoimi pracami na Międzynaro-dowych Targach w Paryżu. W efekcie powstania tych prac oraz odważnego i nowoczesnego po-dejścia Jana Wedla do promocji marki, konsu-menci ujrzeli nowe opakowania Wedla i z cza-sem przywiązali się do tych sygnowanych np. wizerunkiem rudowłosego chłopca galopujące-go na zebrze z tabliczką czekolady. W tym czasie powstała również biało-czerwona kolorystyka kultowej czekolady Jedyna. W latach 30-tych Wedel prekursorsko zaczął również dodawać do produktów popularne dziś gratisy. Miłośnicy czekolady kupując wedlowskie produkty zbie-rali tym samym karty dla kolekcjonerów Pocz-tu Królewskiego, czy opakowania, które służyły później do gry w Domino. Do najsławniejszych pomysłów reklamowych firmy należała zawar-tość opakowań nadziewanej czekolady Kino-wej, do której dołączano karty z fotografiami gwiazd ekranu. Dzieciom bardzo podobał się teatrzyk Fiku – miku z kukiełkami, które można było konsumować. Mówiąc najkrócej: treść jest ważna, ale o formie zapominać nie należy. O niej Wedel zdaje się pamiętać, zwłaszcza teraz kiedy

wszystko musi być kolorowe, błysz-czące i zabawne.

Wedel w stylu Vintage

Wedel przygotowu-jąc się do obchodów 160. urodzin marki, zastanawiał się w jaki sposób uczcić ten jubi-leusz i pomyślał o rze-

szy konsumentów,

jego atmosferą i smakiem. Z czasem zakład na Szpitalnej stawał się za mały, aby sprostać zapotrzebowaniom wszystkich miłośników wedlowskiej czekolady. Emil Wedel planował przeniesienie produkcji tak, aby mogła się ona swobodnie rozwijać. Plany te zrealizował kolejny przedsiębiorczy spadkobierca wedlow-skiego interesu Jan Wedel, który sfinalizował otwarcie fabryki czekolady na warszawskiej Pradze, jeszcze przed II wojną światową.

Pionier w dziennie reklamy słodyczy

Czas międzywojenny był okresem, w którym bardzo prężnie tworzyli młodzi, polscy graficy. To z tego okresu pochodzą najbardziej efek-

Czekoladowa marka ze 160-letnią tradycją

Wedel to najstarsza, czekoladowa marka w Pol-sce, której tradycja sięga 1851 roku. Jej założy-ciel, Karol Wedel był nieustającym optymistą, zarażającym innych swoim podejściem do życia. Cukiernia na Miodowej, której był twór-cą, już w pierwszym roku swojej działalności cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, a fi-liżanki pełne gorącej czekolady sprzedawały się niczym świeże bułeczki. Dobre perspekty-wy dla słodkiego biznesu zmobilizowały Emila Wedla, który przejął interes po ojcu, do prze-niesienia zakładu w 1894 roku, na ulicę Szpital-ną i równolegle do otwarcia Firmowego Sklepu Wedla. Emil Wedel odziedziczył po Karolu nie tylko jego działalność, ale wielką czekolado-wą pasję, którą włożył w  nową inicjatywę. Warszawiacy dostrze-gli zaangażowanie i pokochali to miejsce, rozpływając się nad

ARTY

KUŁ P

ROM

OCYJ

NY

Fot. W

edel

Z WEDLEM PRZEZ LATA

Historyczne opakowania Wedla, inspiracją dla młodych talentówWedel, jedna z najsłynniejszych polskich marek, kojarzona przede wszystkim z najlepszą czekoladą oraz smakołykiem Ptasie Mleczko®, posiada bogatą historię związaną z grafiką opakowań. Te historyczne projekty stały się inspiracją dla młodych grafików, którzy wzięli udział w konkursie „Wedel Vintage – ponadczasowe inspiracje”. W jego efekcie powstała unikatowa, urodzinowa kolekcja opakowań wedlowskich produktów w konwencji Vintage.

Wiadomości Handlowe 2/2011 (102) | 97

Page 100: Wiadomosci Handlowe II 2011

WEDEL 2011 KREMOWE DUETY PRESS 287x370mm.indd 1 1/26/11 12:14 PM