114 Kurier Koniński

18
NAKŁAD 15 000 egzemplarzy nr 114 l roK IV l CZWartEK 10 LIstoPada 2011 l Issn 1689-9563 nnn gazeta BEZPŁatna n n n gazeta BEZPŁatna n n n gazeta BEZPŁatna n n n gazeta BEZPŁatna n n n gazeta BEZPŁatna n n n gazeta BEZPŁatna n n n reklama Podczas rozprawy w dniu 3 listopa- da na pytania sądu i stron odpowiadały dwie biegłe z zakresu psychiatrii i psy - cholog. Początkowo wydawało się, że ich opinia jest bardzo korzystna dla oskarżonego. - To nie jest człowiek zde- moralizowany – mówił w imieniu ze- społu biegłych Bogdan Dołowicz. – Oskarżony ma poczucie winy, nie ak - ceptuje tego, co się stało i godzi się z ko- niecznością poniesienia odpowiedzial- ności za swój czyn. Sporo czasu poświęcono kwestiom luk pamięciowych, występujących u Marcina B. - Czy oskarżony faktycznie mógł nie pamiętać tego, co się stało 22 października 2009 roku w domu przy ulicy Leszczynowej – pytał sędzia Ro- bert Kwieciński – czy tylko zasłaniał się niepamięcią, bo tak było mu wygodnie? - W sytuacjach silnego napięcia mogą występować wyspy niepamięci – wyjaśnił psycholog. - Rzeczy nieprzyjemne, przykre, bolesne mogą być z pamięci wymazywane. Jest to mechanizm służący obronie zdro - wia psychicznego. I w ten sposób w pamię - ci Marcina B. mogły ulec zatarciu najbar - dziej drastyczne szczegóły tego zajścia, tym bardziej w kilka miesięcy od zdarzenia. O samym zdarzeniu biegli nie chcieli się wypowiadać. - Ja nie wiem, kto sięgnął po nóż – odparł biegły na pytanie obrońcy, czy atak ojca na syna z nożem w ręku mógł spowodować u niego reakcję emocjonalną, znoszącą świadomość tego, co robi. DOK. NA STR. 4 Ko n iecprocesuojcobójcy Za bił w obro nie? Kary25latpozbaw ie n iawolnościzażądał aprokuratorKrystynaKasprzak dla Mar c i naB.,któ rywpaź dzier n i ku2009ro kuza b ił swo j e gooj ca,po i nf or - mo wałpor talLM.pl. Fot. R. Olej n ik Zarząd Przed s ię b iorstwa Wodo- ciągów i Kanal izac ji w Ko n in ie wniosku j e o podwyżkę cen wody i ścieków. Uzasadn ia to rosnącym i kosz ta m i oraz zmniejszaj ącym się zużyc iem wody. Do władz miasta trafił wniosek PWiK o uchwalenie wzrostu cen me- tra sześciennego wody. Cena woda do- starczanej dla gospodarstw domowych ma wzrosnąć o 2,8 procent, a o 3,2 procent na potrzeby produkcji. Propo- nowana cena netto wody ma wynosić: dla gospodarstw domowych 3,25 zł za metr sześcienny, a na potrzeby pro- dukcji 3,27 zł za metr sześcienny. Na- tomiast cena kubika ścieków odprowa- dzanych przez gospodarstwa domowe wzrośnie o 3 procent do kwoty 5,52 zł, a dla przemysłu o 0,3 proc. – do 5,85 zł/m sześc. Łącznie cena netto za metr sześcienny wody i ścieków dla go- spodarstw domowych wyniesie 8.77 zł i wzrośnie o 2,93 proc. Przyjmując, że gospodarstwo domowe zużywa na miesiąc 12 m sześc. wody i odprowa- dza tyle samo ścieków, to na miesiąc koszty utrzymania wzrosną - według prognoz PWiK - o 3,40 zł. Zarząd PWiK argumentuje, że ro- sną koszty prowadzenia działalności, w tym koszty energii i paliw. Nato- miast sukcesywnie zmniejsza się zuży - cie wody w mieście. RAD Droż sza wo da? To praca zbiorowa, która ukazała się nakładem wydawnictwa „Setidava” Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ko- ninie. - Po 11 latach ukazuje się nowa monografia, która wnosi nowe warto- ści, nową faktografię, nowe propozycje badawcze – powiedział Henryk Jana- sek, dyrektor MBP. - Jest dużo przypi- sów, odniesień do źródeł, które zostały wykorzystane po raz pierwszy. Książka kosztuje 55 złotych i można ją kupić w bibliotece miejskiej przy ulicy Dworcowej 13. Trafi także do wszystkich konińskich filii biblio- tecznych i będzie dostępna dla czytel- ników, zainteresowanych dziejami miasta. To bardzo szczegółowa publi- kacja, powołująca się na wiele udoku- mentowanych faktów i nazwisk, które się złożyły na historię Konina. Mate- riały do monografii zbierano od ponad czterech lat. - Ta monografia pokazuje, że Ko- nin to miasto narodów Europy – po - wiedział Jerzy Łojko, który nadzoro - wał powstanie „Civitas Konin”. - Przez dziesięciolecia mieszkali tu Żydzi i Szkoci, przebywali Ormianie, Węgrzy oraz Niemcy, którzy przyczynili się do jego rozwoju. SKA W trzech firmach miejskich zakoń - czono już postępowanie, natomiast no - wy konkurs rozpisano na prezesa spółki PTHU Konin, która prowadzi Hotel Ko - nin. Tam kandydaci mogą zgłaszać się do 16 listopada. Poprzedni konkurs unieważniono, gdyż osoby zgłaszające się nie spełniły kryteriów konkursu. Nieoficjalnie wiadomo, że Miej- skim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej pokieruje Stanisław Jarecki. Zastąpi on Andrzeja Chmieleckiego, który brał udział w konkursie, ale ko- misja wyżej oceniła jego konkurenta. Stanisław Jarecki przez wiele lat zwią- zany był z KWB Konin, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa. Pod odejściu z ko- palni pracował w konińskim Urzędzie Miejskim jako kierownik wydziału działalności gospodarczej, później był wicewójtem Starego Miasta, a ostatnio dyrektorem w firmie Europoles. Z kolei nowym prezesem Przedsię - biorstwa Wodociągów i Kanalizacji ma zostać Zbigniew Szymczak, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady Nad - zorczej PWiK. Drogę zawodową zaczy - nał jako dziennikarz w „Przeglądzie Ko - nińskim”, prowadził własną firmę wy - dawniczą, był też zastępcą prezydenta Kazimierza Pałasza, odpowiedzialnym za sprawy społeczne. Ostatnio związany zawodowo z firmą Franspol. Na stanowi - sko prezesa PWiK startowało sześć osób, wśród nich brakowało dotychczasowego prezesa Wojciecha Morkowskiego. Decy - zje komisji konkursowych musi jeszcze zatwierdzić prezydent Józef Nowicki. Nie będzie natomiast zmian w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komu- nalnej i Mieszkaniowej. Tam najwyższe notowania komisji konkursowej uzy- skał dotychczasowy prezes Jarosław Derdziński. RAD Hi sto ria Ko ni na „Ci v itas Kon in” to tytuł obszernej monograf ii miasta, nap isanej pod re- dak c ją Jerzego Łojko, która właśnie został a wydana. Prezentu j e dzie j e miasta i okol ic do schyłku XVIII wieku. W planach jest kol ejny tom. Wiceprezydent Dariusz Wilczewski z Jerzym Łojko (z prawej) Fot. A. Pi l ar ska No wi pre ze si Je ś lipre zy dentKo n i naza twier dziwy bo rydo ko na neprzezko m is je kon- kur sowe, to zarządam i miejskich spółek MPEC i PWiK będą kierować no w i prezes i. W PGKiM bez zmian.

description

O procesie Marcina B., który w czwartek usłyszy wyrok, nowej książce o dziejach Konina i podwyżkach cen wody donosi na pierwszej stronie najnowszy Kurier Koniński. Poza tym w najnowszym Kurierze można przeczytać o nowej książce o historii Konina, propozycjach podwyżek wody, odnowionych witrażach w kościele św. Bartłomieja, nowym Orliku i wielu innych sprawach.

Transcript of 114 Kurier Koniński

Page 1: 114 Kurier Koniński

NAKŁAD 15 000 egzemplarzy

nr�114�l roK�IV�l CZWartEK�10�LIstoPada�2011�l Issn�1689-9563

nn

ngazeta�BEZPŁatna

n n

ngazeta�BEZPŁatna

n n

ngazeta�BEZPŁatna

n n

ngazeta�BEZPŁatna

n n

ngazeta�BEZPŁatna

n n

ngazeta�BEZPŁatna

n n

n

reklama

Pod czas roz pra wy w dniu 3 li sto pa -da na py ta nia są du i stron od po wia da łydwie bie głe z za kre su psy chia trii i psy -cho log. Po cząt ko wo wy da wa ło się, żeich opi nia jest bar dzo ko rzyst na dlaoskar żo ne go. - To nie jest czło wiek zde -mo ra li zo wa ny – mó wił w imie niu ze -spo łu bie głych Bog dan Do ło wicz. –Oskar żo ny ma po czu cie wi ny, nie ak -cep tu je te go, co się sta ło i go dzi się z ko -niecz no ścią po nie sie nia od po wie dzial -no ści za swój czyn.

Spo ro cza su po świę co no kwe stiomluk pa mię cio wych, wy stę pu ją cych uMar ci na B. - Czy oskar żo ny fak tycz niemógł nie pa mię tać te go, co się sta ło 22paź dzier ni ka 2009 ro ku w do mu przyuli cy Lesz czy no wej – py tał sę dzia Ro -

bert Kwie ciń ski – czy tyl ko za sła niał sięnie pa mię cią, bo tak by ło mu wy god nie?

- W sy tu acjach sil ne go na pię cia mo gąwy stę po wać wy spy nie pa mię ci – wy ja śniłpsy cho log. - Rze czy nie przy jem ne, przy kre,bo le sne mo gą być z pa mię ci wy ma zy wa ne.Jest to me cha nizm słu żą cy obro nie zdro -wia psy chicz ne go. I w ten spo sób w pa mię -ci Mar ci na B. mo gły ulec za tar ciu naj bar -dziej dra stycz ne szcze gó ły te go zaj ścia, tymbar dziej w kil ka mie się cy od zda rze nia.

O sa mym zda rze niu bie gli nie chcie lisię wy po wia dać. - Ja nie wiem, kto się gnąłpo nóż – od parł bie gły na py ta nie obroń cy,czy atak oj ca na sy na z no żem w rę ku mógłspo wo do wać u nie go re ak cję emo cjo nal ną,zno szą cą świa do mość te go, co ro bi.

DOK. NA STR. 4

Ko�niec�pro�ce�su�oj�co�bój�cy

Za bił w obro nie?Ka�ry�25�lat�po�zba�wie�nia�wol�no�ści�za�żą�da�ła�pro�ku�ra�tor�Kry�sty�na�Ka�sprzakdla�Mar�ci�na�B.,�któ�ry�w�paź�dzier�ni�ku�2009�ro�ku�za�bił�swo�je�go�oj�ca,�po�in�for�-mo�wał�por�tal�LM.pl.�

Fot. R

. O

lej n

ik

Za�rząd� Przed�się�bior�stwa� Wo�do�-cią�gów� i� Ka�na�li�za�cji� w� Ko�ni�niewnio�sku�je�o�pod�wyż�kę�cen�wo�dy�iście�ków.�Uza�sad�nia�to�ro�sną�cy�mikosz�ta�mi�oraz�zmniej�sza�ją�cym�sięzu�ży�ciem�wo�dy.

Do władz mia sta tra fił wnio sekPWiK o uchwa le nie wzro stu cen me -tra sze ścien ne go wo dy. Ce na wo da do -star cza nej dla go spo darstw do mo wychma wzro snąć o 2,8 pro cent, a o 3,2pro cent na po trze by pro duk cji. Pro po -no wa na ce na net to wo dy ma wy no sić:dla go spo darstw do mo wych 3,25 zł zametr sze ścien ny, a na po trze by pro -duk cji 3,27 zł za metr sze ścien ny. Na -to miast ce na ku bi ka ście ków od pro wa -dza nych przez go spo dar stwa do mo wewzro śnie o 3 pro cent do kwo ty 5,52zł, a dla prze my słu o 0,3 proc. – do5,85 zł/m sześc. Łącz nie ce na net to zametr sze ścien ny wo dy i ście ków dla go -spo darstw do mo wych wy nie sie 8.77zł i wzro śnie o 2,93 proc. Przyj mu jąc,że go spo dar stwo do mo we zu ży wa namie siąc 12 m sześc. wo dy i od pro wa -dza ty le sa mo ście ków, to na mie siąckosz ty utrzy ma nia wzro sną - we długpro gnoz PWiK - o 3,40 zł.

Za rząd PWiK ar gu men tu je, że ro -sną kosz ty pro wa dze nia dzia łal no ści,w tym kosz ty ener gii i pa liw. Na to -miast suk ce syw nie zmniej sza się zu ży -cie wo dy w mie ście. RAD

Droż szawo da?

To pra ca zbio ro wa, któ ra uka za łasię na kła dem wy daw nic twa „Se ti da va”Miej skiej Bi blio te ki Pu blicz nej w Ko -ni nie. - Po 11 la tach uka zu je się no wamo no gra fia, któ ra wno si no we war to -ści, no wą fak to gra fię, no we pro po zy cjeba daw cze – po wie dział Hen ryk Ja na -sek, dy rek tor MBP. - Jest du żo przy pi -sów, od nie sień do źró deł, któ re zo sta ływy ko rzy sta ne po raz pierw szy.

Książ ka kosz tu je 55 zło tych imoż na ją ku pić w bi blio te ce miej skiejprzy uli cy Dwor co wej 13. Tra fi tak żedo wszyst kich ko niń skich fi lii bi blio -tecz nych i bę dzie do stęp na dla czy tel -

ni ków, za in te re so wa nych dzie ja mimia sta. To bar dzo szcze gó ło wa pu bli -ka cja, po wo łu ją ca się na wie le udo ku -men to wa nych fak tów i na zwisk, któ resię zło ży ły na hi sto rię Ko ni na. Ma te -ria ły do mo no gra fii zbie ra no od po nadczte rech lat.

- Ta mo no gra fia po ka zu je, że Ko -nin to mia sto na ro dów Eu ro py – po -wie dział Je rzy Łoj ko, któ ry nad zo ro -wał po wsta nie „Ci vi tas Ko nin”. - Przezdzie się cio le cia miesz ka li tu Ży dzi iSzko ci, prze by wa li Or mia nie, Wę grzyoraz Niem cy, któ rzy przy czy ni li się doje go roz wo ju. SKA

W trzech fir mach miej skich za koń -czo no już po stę po wa nie, na to miast no -wy kon kurs roz pi sa no na pre ze sa spół kiPTHU Ko nin, któ ra pro wa dzi Ho tel Ko -nin. Tam kan dy da ci mo gą zgła szać siędo 16 li sto pa da. Po przed ni kon kursunie waż nio no, gdyż oso by zgła sza ją cesię nie speł ni ły kry te riów kon kur su.

Nie ofi cjal nie wia do mo, że Miej -skim Przed się bior stwem Ener ge ty kiCiepl nej po kie ru je Sta ni sław Ja rec ki.Za stą pi on An drze ja Chmie lec kie go,któ ry brał udział w kon kur sie, ale ko -mi sja wy żej oce ni ła je go kon ku ren ta.Sta ni sław Ja rec ki przez wie le lat zwią -za ny był z KWB Ko nin, gdzie peł niłfunk cję wi ce pre ze sa. Pod odej ściu z ko -pal ni pra co wał w ko niń skim Urzę dzieMiej skim ja ko kie row nik wy dzia łudzia łal no ści go spo dar czej, póź niej byłwi ce wój tem Sta re go Mia sta, a ostat niody rek to rem w fir mie Eu ro po les.

Z ko lei no wym pre ze sem Przed się -bior stwa Wo do cią gów i Ka na li za cji mazo stać Zbi gniew Szym czak, któ ry peł niłfunk cję prze wod ni czą ce go Ra dy Nad -zor czej PWiK. Dro gę za wo do wą za czy -nał ja ko dzien ni karz w „Prze glą dzie Ko -niń skim”, pro wa dził wła sną fir mę wy -daw ni czą, był też za stęp cą pre zy den taKa zi mie rza Pa ła sza, od po wie dzial nymza spra wy spo łecz ne. Ostat nio zwią za nyza wo do wo z fir mą Fran spol. Na sta no wi -sko pre ze sa PWiK star to wa ło sześć osób,wśród nich bra ko wa ło do tych cza so we gopre ze sa Woj cie cha Mor kow skie go. De cy -zje ko mi sji kon kur so wych mu si jesz czeza twier dzić pre zy dent Jó zef No wic ki.

Nie bę dzie na to miast zmian wPrzed się bior stwie Go spo dar ki Ko mu -nal nej i Miesz ka nio wej. Tam naj wyż szeno to wa nia ko mi sji kon kur so wej uzy -skał do tych cza so wy pre zes Ja ro sławDer dziń ski. RAD

Hi sto ria Ko ni na

„Ci�vi�tas�Ko�nin”�to�ty�tuł�ob�szer�nej�mo�no�gra�fii�mia�sta,�na�pi�sa�nej�pod�re�-dak�cją�Je�rze�go�Łoj�ko,�któ�ra�wła�śnie�zo�sta�ła�wy�da�na.�Pre�zen�tu�je�dzie�jemia�sta�i�oko�lic�do�schył�ku�XVIII�wie�ku.�W�pla�nach�jest�ko�lej�ny�tom.

Wi�ce�pre�zy�dent�Da�riusz�Wil�czew�ski�z�Je�rzym�Łoj�ko�(z�pra�wej)

Fot. A

. Pi la

r ska

No wi pre ze siJe�śli�pre�zy�dent�Ko�ni�na�za�twier�dzi�wy�bo�ry�do�ko�na�ne�przez�ko�mi�sje�kon�-kur�so�we,�to�za�rzą�da�mi�miej�skich�spół�ek�MPEC�i�PWiK�bę�dą�kie�ro�waćno�wi�pre�ze�si.�W�PGKiM�bez�zmian.�

Page 2: 114 Kurier Koniński

2 aktualności

PYsZ�CZo�LI�na� zo sta ła pod -rzu co na do schro ni ska w dru gi dzieńświąt Bo że go Na ro dze nia 2006 ro ku.Mia ła wów czas 6 lat. Sucz ka ma wy jąt -ko wą uro dę i wy jąt ko we umasz cze nie.Uro dzo na w 2000 ro ku, ste ry li za cję madaw no za so bą, miesz ka na ogól nym wy -bie gu wraz z wie lo ma in ny mi psa mi.

Cza sem pró bu je do mi no wać, jed nakjest w tym zu peł nie nie szko dli wa. Lu bilu dzi, jest od da na, to wa rzy ska i przy ja -zna, po tra fi cho dzić na smy czy.

Pysz czo li na cze ka na Cie bie wSchro ni sku dla Bez dom nych Zwie -rząt w Ko ni nie (ul. Ga jo wa 7a), tel.63 243-80-38.

Przy gar nij zwie rza ka!

reklama

- By ły już nad gry zio ne zę bem cza -su, uszko dzo ne, mia ły ubyt ki, wy ma -ga ły kon ser wa cji – mó wią kon ser wa -to rzy. - Chcie li śmy po wró cić do pier -wot nej wi zji twór cy, któ ry je za pro jek -to wał. Ona się za cho wa ła w tychszkłach.

Ko niń skie wi tra że to ewe ne -ment z cza sów Mło dej Pol ski.- Bar -dzo ład ny ze spół wi tra ży – mó wiAlek san der Strzy żew ski, ar ty stapla styk. - Do sko na łe szkła, świet nywzór. Eli giusz Nie wia dom ski to byłbar dzo do bry twór ca. Przy kon ser -wa cji trzech ko niń skich wi tra ży za -sto so wa no no wo cze sną tech no lo gie.- To jest 1911 rok. Na owe cza sy wi -traż współ cze sny. Two rzo ny z du -żych ta fli szkła, nie na śla du je rze -czy wi sto ści. To peł na wi zja twór cy.Zbli żo ny do wi tra ży Me hof fe ra czyWy spiań skie go. Za ba wa ko lo rem,for mą - chwa lą ko niń skie wi tra żespe cja li ści.

Od no wio ne wi tra że zo sta ły osa -dzo ne na ra mie i do pie ro za in sta lo wa -ne w otwo rach okien nych. Wi dać je te -raz w ca ło ści. Od słoń ca i in nych czyn -ni ków ze wnętrz nych chro ni je dru gawar stwa szkła. Jest to, po Ko ście le Ma -riac kim w Kra ko wie, ko lej ne ta kie za -bez pie cze nie wi tra ży przed wpły wa -mi at mos fe rycz ny mi. - To mo de lo weroz wią za nie, ja kie sto su je się na świe -cie – mó wi Mar cin Cze ski z Pra cow niWi tra ży w Po zna niu. - My śmy po wtó -rzy li to, co ko le dzy z Kra ko wa jużwcze śniej za sto so wa li.

Trzy wi tra że od na wia no pra wieczte ry mie sią ce. - Te go się nie da szyb -ko zro bić – mó wią kon ser wa to rzy. -Spo ro cza su zaj mu je szu ka nie od po -wied nich szkieł. Po trzeb ny jest teżczas tech no lo gicz ny – re la cjo nu jeAlek san der Strzy żew ski. Ca ła ope ra -cja kosz to wa ła do tych czas oko ło90 000 zł, z cze go dwie trze cie wy ło -ży ło mia sto. SKA

Wi tra że jak no we W�mi�nio�ny�week�end�po�li�cjan�ci�za�-trzy�ma�li�9�pi�ja�nych�kie�row�ców�i�2pro�wa�dzą�cych�po�jaz�dy� pod�wpły�-wem�al�ko�ho�lu,�kie�row�cę�pod�wpły�-wem� środ�ków�odu�rza�ją�cych� oraz6�nie�trzeź�wych�ro�we�rzy�stów.

Wśród za trzy ma nych re kor dzi stąoka zał się miesz ka niec Go li ny, któ ry wSy ce wie kie ro wał au di ma jąc w swo imor ga ni zmie po nad 2 pro mi le al ko ho lu.Po dob ny stan wy ka za ło ba da nie 30-let -nie go miesz kań ca Ko ni na, któ ry prze -for so wał na za krę cie i da cho wał w ro wie.

Dla 10 osób spra wa za koń czy sięw są dzie kar nym, gdzie usły szą wy ro -ki za jaz dę po pi ja ne mu i kie ro wa nieau tem pod wpły wem środ ków odu -rza ją cych. Gro zi za to do 2 lat wię zie -nia. Przed są dem sta ną rów nież pi ja -ni ro we rzy ści. Za pro wa dze nie jed -no śla dów w sta nie nie trzeź wo ści gro -zi ka ra do ro ku po zba wie nia wol no -ści. Dla 2 osób spra wa znaj dzie swójfi nał w są dzie grodz kim, gdziespraw cy usły szą wy ro ki za po peł nio -ne wy kro cze nia. SKA

Do pu szek kwe sta rzy wpa dłodo kład nie 8478,60 zł, 3 fun ty bry -tyj skie, 5 ko ron cze skich i 10 lipchor wac kich. - Dzię ku jąc pań stwuraz jesz cze za oka za ne wspar cie, za -chę ca my do po zo sta nia w kon tak -cie z To wa rzy stwem Przy ja ciół Ko -ni na i dal sze go wspie ra nia roz po -czę tej w ze szłym ro ku ak cji. Pro si -my pa mię tać, że to co uda ło się zre -ali zo wać jest przede wszyst kimpań stwa za słu gą – po wie dział PiotrPę cher ski w imie niu Ko mi te tuWspar cia Re no wa cji Ko niń skichNe kro po lii TPK.

Zbiór ka pie nię dzy nie skoń czy łasię na wtor ko wej kwe ście, bo wiem dokoń ca te go ro ku moż na wpła cać dat kina ra chu nek w Ban ku Spół dziel czym:To wa rzy stwo Przy ja ciół Ko ni na ul.Mic kie wi cza 2 62-500 Ko nin, nr 708530 0000 0000 1124 2000 0010. –Na kon to wpły nę ła już pierw sza kwo -ta – po in for mo wał Piotr Pę cher ski.

W ubie głym ro ku ko mi tet ze brałpra wie 10 000 zł, co po zwo li ło od no -wić mo gi łę zbio ro wą ofiar na lo tu z1939 ro ku oraz gro by Ja na Kie gla, Wa -len te go Mo drze jew skie go, Teo do raBac cia rel le go i Ste fa nii Es se. OLER

Pi ja ni na dro gach

ry�nek� pra�cy,� ob�ni�że�nie� opłat� zaprze�jazd�au�to�stra�dą,�pry�wa�ty�za�cjaPaK�i...�na�ro�do�wy�dzień�pszczo�ły�tospra�wy,�któ�ry�mi�za�mie�rza�się�za�jąćto�masz�no�wak,�po�seł�Po.

Swo ją po sel ską dzia łal no ści par la -men ta rzy sta chciał by roz po cząć od sze -ro kich kon sul ta cji, naj pierw z dy rek to -ra mi po wia to wych urzę dów pra cy. -Chciał bym po roz ma wiać o ryn ku pra -cy – po wie dział po seł. Ko lej ne spo tka -nia i kon sul ta cje prze wi du je z sa mo rzą -dow ca mi. Na to miast na fo rum Sej muw pierw szej ko lej no ści za mie rza roz pa -trzyć moż li wo ści ob ni że nia opła ty au -to stra do wej na od cin ku Go li na – Po -znań i zło żyć w tej spra wie in ter pe la cję.Za mie rza tak że za dać py ta nie o ce nyener gii dla go spo darstw do mo wych. -Da lej chcę się zaj mo wać spra wa mi ener -ge ty ki - mó wił To masz No wak. Pla nu jemię dzy in ny mi spo tka nie z mi ni stremskar bu w ce lu okre śle nia dal sze go pro -ce su pry wa ty za cji ZE PAK.

Po seł za po wie dział tak że kon ty -nu ację po my słu bu do wa nia wież wi -do ko wych w pod ko niń skich gmi -nach i re mon tu bra my na po le oń -skiej w Śle si nie, przy wspar ciu sa mo -rzą du wo je wódz twa. Jed nak naj bar -dziej za ska ku ją ca oka za ła się pro po -zy cja usta no wie nia w Pol sce na ro do -we go dnia pszczo ły. - W tro sce opszcze la rzy, któ rzy się do mniezwró ci li – tłu ma czył po seł. SKA

W�ko�niń�skiej�fa�rze�od�no�wio�no�trzy�spo�śród�czte�rech�uni�ka�to�wych�wi�tra�-ży.�Po�Ko�ście�le�Ma�riac�kim�w�Kra�ko�wie,�w�ko�niń�skiej�świą�ty�ni�za�sto�so�-wa�no�no�wa�tor�ską�me�to�dę�kon�ser�wa�cji.�

Fot. A

. Pi la

r ska

Po seł z pszczo łą

Kwe sta pod li czo naoko�ło�8�500�zł�ze�brał�1�li�sto�pa�da�Ko�mi�tet�Wspar�cia�re�no�wa�cji�Ko�niń�-skich�ne�kro�po�lii� tPK.�Pie�nią�dze�zo�sta�ną�prze�zna�czo�ne�na� re�no�wa�cjęnaj�star�szych�na�grob�ków�na�cmen�ta�rzu�przy�uli�cy�Kol�skiej�w�Ko�ni�nie.

Pra wie trzy stu gim na zja li stów z Ko -ni na, Bu dzi sła wia Ko ściel ne go, Rzgo wa,Sław ska i Ży chli na wzię ło udział w szko le -niu na te mat jak mą drze i bez piecz nie ko -rzy stać z In ter ne tu. Spo tka nie zor ga ni zo -wał Dział Pro mo cji PWSZ w Ko ni nie wra mach ogól no pol skiej ak cji „Kli kaj z gło -wą”. Ak cja wy star to wa ła w stycz niu 2010ro ku. Jej ce lem by ło po ka za nie uczniomoraz na uczy cie lom jak mą drze i bez piecz -nie ko rzy stać z In ter ne tu. Po przez dzia ła -nia szko le nio we or ga ni za to rzy chcą włą -czyć szko ły w sys te mo we dzia ła nia narzecz e -bez pie czeń stwa. Pro jekt „Kli kaj zgło wą" od by wa się w ra mach pro gra mupro fi lak tycz no -edu ka cyj ne go „Szko łaBez piecz ne go In ter ne tu”, ob ję te go pa tro -na tem Rzecz ni ka Praw Dziec ka, Mi ni -ster stwa Edu ka cji Na ro do wej, Peł no moc -ni ka Rzą du ds. Rów ne go Trak to wa niaoraz Ge ne ral ne go In spek to ra Ochro nyDa nych Oso bo wych. Pro gram „Szko ła

Bez piecz ne go In ter ne tu” zo stał włą czo nydo dzia łań rzą do we go pro gra mu na rzeczpo pra wy bez pie czeń stwa w kra ju „Ra -zem Bez piecz niej". Or ga ni za to ra mi ak cjisą: NK.pl i Fun da cja Kid pro tect.pl.

Jak po wie dzia ła Agniesz ka Wil -czyń ska z NK.pl, któ ra współ or ga ni zo -wa ła spo tka nie w PWSZ: - War to or ga -ni zo wać ta kie ak cje, gdyż jak wie my In -ter net jest dla mło dzie ży oknem naświat, wiel kim cen trum roz ryw ki, miej -scem za baw i kon tak tu z ró wie śni ka mi.Jest do sko na łym na rzę dziem zdo by wa -nia wie dzy i po sze rza nia ho ry zon tów,jed nak tyl ko wte dy, gdy ko rzy sta się znie go w spo sób bez piecz ny i roz sąd ny.

Or ga ni za to rzy ak cji mó wią pod czasspo tkań o tym, jak uwa żać na in ter ne to -wych prze stęp ców, jak chro nić swo je da -ne oso bo we i jak bez piecz nie zdo by waćwir tu al nych przy ja ciół w ser wi sach spo -łecz no ścio wych. SKA

Me dal za 60 lat mał żeń skie go ży -cia otrzy ma li Ma rian na i Wła dy sławRzep ka, na to miast me da le za 50 latwspól ne go ży cia wrę czo no: Re gi nie iRy szar do wi Waw rzy nia kom, Wie sła -wie i Hen ry ko wi We be rom, Cze sła -wie i Jó ze fo wi Gąb kom oraz Te re sie i

Eu ge niu szo wi De sec kim. Skła da jącgra tu la cje mał żon kom, pre zy dent No -wic ki pod kre ślił, że ich wspól ne ży ciemo że być przy kła dem dla mło de gopo ko le nia. By ły ży cze nia od ro dzin,sym bo licz na lamp ka szam pa na orazgrom kie „sto lat”. RAD

Mał żeń skie me da lePię�ciu�pa�rom�mał�żeń�skim�pre�zy�dent�Jó�zef�no�wic�ki�wrę�czył�me�da�le�“Zadłu�go�let�nie�po�ży�cie�mał�żeń�skie”.�

Kli ka ją z gło wą o�tym�jak�mą�drze�i�bez�piecz�nie�ko�rzy�stać�z�In�ter�ne�tu�mo�gli�do�wie�dziećsię�mło�dzi�lu�dzie�w�ra�mach�pro�jek�tu�„Kli�kaj�z�gło�wą”.

Page 3: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 aktualności 3

LI�Ga� - mło da sucz ka w ty pieowczar ka nie miec kie go - za miesz ka łana Ga jo wej 22 paź dzier ni ka 2011 ro -ku. Zna le zio no ją w le sie, po któ rymmu sia ła się błą kać bar dzo dłu go gdyżdo schro ni ska tra fi ła wy zię bio na, wy -chu dzo na i bar dzo za nie dba na. Li gajest przy ja zna i to wa rzy ska, lu bi gdypo świę ca się jej czas. Na spa ce rach jest

po słusz na a na smy czy cho dzi wzo ro -wo. Uro dzi ła się w stycz niu 2009 ro -ku, jej wy so kość to oko ło 50 cm w kłę -bie. Gdy od zy ska si ły i na bie rze od po -wied niej ma sy, bę dzie pięk ną przed sta -wi ciel ką swo jej ra sy.

Li ga cze ka na Cie bie w Schro ni skudla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni nie(ul. Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

Przy gar nij zwie rza ka!

reklama

Obiekt przy II Li ceum kosz to wałpo nad mi lion zło tych. W otwar ciu Or li -ka uczest ni czy li wszy scy ucznio wie. Nasztucz nej mu ra wie po kaz ae ro bi ku za -pre zen to wa ły uczen ni ce. Od 9 li sto pa -da wszy scy mo gą ko rzy stać z bo isk do

siat ków ki, ko szy ków ki i pił ki noż nej.Obok kom plek su spor to we go jest mu -ro wa ne, w od róż nie niu od po przed nichOr li ków, za ple cze sa ni tar ne i szat nie.Or lik po wstał na miej scu sta re go bo iskai świet nie wpi sał się w tę lo ka li za cję.

- Po przed nie bo isko by ło już znisz -czo ne i wy eks plo ato wa ne – przy znał Sła -wo mir Lo rek, dy rek tor II Li ceum. - No webo iska na pew no zwięk szą bez pie czeń -stwo nie tyl ko na lek cjach wy cho wa nia fi -zycz ne go. - My ślę, że to miej sce po zwo limło dzie ży kształ to wać si łę cha rak te ru,spor to we go du cha, a ich wy si łek prze ło żysię na wspa nia łe wy ni ki – do dał Jó zef No -wic ki, pre zy dent Ko ni na. SKA

Li ce ali ści ma ją Or li kaÓsme�go�w�mie�ście�or�li�ka�od�da�no�do�użyt�ku�na�pią�tym�osie�dlu,�przy�IILi�ceum�w�Ko�ni�nie.�tym�spo�so�bem�w�każ�dej�czę�ści�mia�sta�jest�już�kom�-pleks�bo�isk,�z�któ�re�go�ko�rzy�stać�mo�gą�tak�że�miesz�kań�cy.

Fot. M

. M

i cha la

k

Jak pod kre śla pro fe sor Ma ria Kwiat -kow ska -Ra taj czak, prze wod ni czą ca ju ry,kon kur sy li te rac kie są waż ne dla ichuczest ni ków, ale by wa ją zde cy do wa nieistot niej sze dla od bior ców sztu ki. - Jakbo wiem w „Al che mii sło wa” do wo dziłJan Pa ran dow ski, twór cy za wsze wy cho -wy wa li się sa mi, czy tel nik po ezji -zwłasz cza mło dy - po trze bu je wspar ciako goś, kto od kry je przed nim wa lo ry po -ezji, uczu li na jej ję zyk i prze ka zy wa newar to ści. I ta ką funk cję peł nią i or ga ni zu -ją ca po etyc kie zma ga nia Miej ska Bi blio -te ka Pu blicz na w Ko ni nie - po wie dzia łaprof. Ma ria Kwiat kow ska -Ra taj czak.

Pierw szą na gro dę ju ry przy zna łoEdy cie Wy soc kiej z Miast ka. Dru ga na -gro da przy pa dła Woj cie cho wi Ką dzie li zŁo dzi, a trze cia - Ada mo wi Bo le sła wo wiWierz bic kie mu z Dłuż ka w gmi nie Lub -sko. Po nad to wy róż nio no utwo ry Eli Ga -loch z Tur ku, Jó ze fa Ma zur kie wi cza zKo ni na, Ka ta rzy ny Piąt kow skiej z Lu bli -na, Ja dwi gi Na skręc kiej z Ko ni na i Mi ro -sła wy Di mi trow z Ko ni na. Na gro dę Mło -dych, ufun do wa ną przez Ja ni nę Per a tho -ner „We ne dę”, przy zna no Ali cji Igna czakz Ka zi mie rza Bi sku pie go. Na kon kurs na -de sła no 321 wier szy, przy go to wa nychprzez po nad stu po etów. RAD

Mi lo wy Słup przy zna nyW�ko�niń�skim� ra�tu�szu� roz�da�no�w�mi�nio�ny�pią�tek�na�gro�dy�w�31�edy�cjiogól�no�pol�skie�go�Kon�kur�su�Po�etyc�kie�go�Mi�lo�wy�słup,�na�któ�ry�na�de�sła�-ło�swo�je�wier�sze�po�nad�stu�po�etów.

Mi mo ostrze żeń przed nie zna jo -my mi, ko lej na star sza miesz kan ka Ko -ni na pa dła ofia rą oszu stwa. Dwie nie -zna ne ko bie ty we szły do jej miesz ka -nia. Za ga du jąc ją i od wra ca jąc jej uwa -gę, za bra ły jej 2700 zło tych.

Po li cjan ci po raz ko lej ny ostrze ga jąstar sze oso by przed zbyt nią uf no ściąwo bec ob cych. SKA

Istot nym ele men tem w bu do wa -niu mar ki lo kal nej jest głos miesz kań -ców, dla te go w pierw szym spo tka niukon sul ta cyj nym wzię li udział przed sta -wi cie le śro do wisk, któ re w przy szło ścibę dą bez po śred nio za an ga żo wa ne w jejre ali za cję. Z au to ra mi stra te gii spo tka lisię rad ni po wia to wi, przed się bior cy iprzed sta wi cie le or ga ni za cji oto cze niabiz ne su oraz bran ży tu ry stycz nej, na -uczy cie le, mło dzież i pra cow ni cy Sta ro -stwa Po wia to we go w Ko ni nie.

Dys ku sja kon cen tro wa ła się na klu -czo wych ob sza rach funk cjo no wa nia po -wia tu. Uczest ni cy spo tka nia pod da liana li zie ak tu al ną sy tu ację po wia tu, je goofer tę tu ry stycz ną, kul tu ral ną i go spo -dar czą. W ten spo sób usta lo no za le ty iszan se po wia tu, a tak że za gro że nia i wy -ni ka ją ce z nich im pli ka cje. Szcze gól nyna cisk po ło żo no na atu ty wy róż nia ją cepo wiat ko niń ski na tle in nych, atrak cyj -ne z punk tu wi dze nia miesz kań ców, tu -ry stów i in we sto rów.

Oce nia jąc po szcze gól ne sfe ry wa -run ków ży cia, przed sta wi cie le gru pykon sul ta cyj nej uzna li za do bre lub zmie -nia ją ce się na lep sze m.in.: bez pie czeń -

stwo pu blicz ne, stan śro do wi ska na tu ral -ne go oraz in fra struk tu rę tech nicz ną.Wśród atu tów wy mie nio no tak że po ło -że nie geo gra ficz ne po wia tu oraz am bi cjei wciąż ro sną cą przed się bior czość miesz -kań ców. Ewen tu al ne oba wy i ne ga tyw -ne oce ny bu dzi ła kwe stia roz wo ju in we -sty cji, a co za tym idzie kom plek so wejofer ty dla wy kwa li fi ko wa nych pra cow -ni ków. Zwró co no uwa gę na brak współ -pra cy i spój nej po li ty ki ko mu ni ka cyj nejsek to ra pu blicz ne go i pry wat ne go. Naj -go rzej oce nio ny zo stał ry nek pra cy.

Spo tka nie da ło wie lo kie run ko wyob raz po wia tu, któ ry po słu ży do me ry -to rycz ne go przy go to wa nia pierw szejczę ści do ku men tu do ty czą cej ana li zy idia gno zy obec nej sy tu acji po wia tu ko -niń skie go. Du że za in te re so wa nie pro -jek tem i po trze ba po głę bio nej dys ku sjispra wi ły, że na ko lej ne spo tka nie gru pykon sul ta cyj nej za pla no wa ne zo sta niewię cej cza su. Pod czas naj bliż szychwarsz ta tów w sta ro stwie fir ma Maxvon Ja strov przed sta wi wy ni ki ba dańwi ze run ko wych, prze pro wa dzo nychdla po wia tu ko niń skie go, a tak że Ło dzii Po zna nia. SKA

O róż nych stro nachpo wia tu

do�koń�ca�ro�ku�opra�co�wa�ny�zo�sta�nie�pierw�szy�etap�stra�te�gii�pro�mo�cjipo�wia�tu�ko�niń�skie�go.�W�sta�ro�stwie�od�by�ło�się�spo�tka�nie�gru�py�kon�sul�-ta�cyj�nej�po�wo�ła�nej�do�jej�opi�nio�wa�nia.�Mia�ło�ono�na�ce�lu�do�kład�ne�roz�-po�zna�nie� za�so�bów� po�wia�tu� pod� wzglę�dem� wa�lo�rów�mar�ke�tin�go�wychoraz�po�zna�nie�opi�nii�i�spraw�waż�nych�z�punk�tu�wi�dze�nia�lo�kal�nych�śro�-do�wisk�opi�nio�twór�czych.

Oszust ki pu ka ją do drzwi

Pod�in�spek�tor�sła�wo�mir�Ją�drzak�roz�-po�czął�2�li�sto�pa�da�pra�cę�w�ko�niń�skiejpo�li�cji.� na� sta�no�wi�sku� ko�men�dan�taza�stą�pił�młod�sze�go�in�spek�to�ra�Ja�ro�-sła�wa� rzym�kow�skie�go,� któ�ry� awan�-so�wał� do�Po�zna�nia� na� za�stęp�cę� ko�-men�dan�ta� wiel�ko�pol�skiej� po�li�cji.� Wko�niń�skiej� ko�men�dzie� od�by�ło� sięprze�ka�za�nie�wła�dzy

- Jed nym z naj waż niej szych wy -znacz ni ków oce ny pra cy po li cji jest po -ziom po czu cia bez pie czeń stwa miesz -kań ców, kre atyw ność i do bre za rzą dza niejed nost ką – po wie dział Krzysz tof Ja rosz,wiel ko pol ski ko men dant po li cji pod czasprze ka za nia wła dzy. Po dzię ko wał Ja ro sła -wo wi Rzym kow skie mu za do tych cza so -wą współ pra cę. By ły już ko men dant ko -niń skiej po li cji pod kre ślił, jak waż ne by łodla nie go za ufa nie, ja kim ob da rzy ły gowła dze mia sta i po wia tu ko niń skie go. Po -dzię ko wał za współ pra cę pro ku ra to rom,po li cjan tom i pra cow ni kom cy wil nymoraz przed sta wi cie lom związ ków za wo -do wych. Pod kre ślał że efek ty, któ re uzy -ski wa ła ko niń ska ko men da nie by ły bymoż li we, gdy by nie cięż ka i rze tel na pra cawszyst kich po li cjan tów i pra cow ni kóworaz wspar cie sa mo rzą dów i pod mio tówfunk cjo nu ją cych w ob sza rze bez pie czeń -stwa pu blicz ne go.

Przej mu ją cy ko men dę Sła wo mir Ją -drzak za de kla ro wał, że do ło ży wszel kich sta -rań, aby pra ca kie ro wa nej przez nie go jed -nost ki sta ła na wy so kim po zio mie. SKA

Zmia na w po li cji

Grzesz czak wi ce mar szał kiem

Jed�nym�z�czte�rech�wi�ce�mar�szał�kówsej�mu�siód�mej�ka�den�cji�zo�stał�wy�bra�-ny�po�seł� zie�mi� słu�pec�kiej�Eu�ge�niuszGrzesz�czak.

Za tym, aby Eu ge niusz Grzesz czak -obok Ce za re go Gra bar czy ka, Mar ka Kuch -ciń skie go i Je rze go Wen der li cha - peł niłfunk cję wi ce mar szał ka Sej mu gło so wa ło454 obec nych na sa li po słów. Ozna cza to,że ja ko je dy ny spo śród wy mie nio ne go gro -na zo stał on wy bra ny jed no gło śnie.

Eu ge niusz Grzesz czak uzna wa ny jestza jed ne go z naj bar dziej wpły wo wych Po la -ków, a po uda nych ze szło rocz nych wy bo -rach sa mo rzą do wych w tym ro ku sta nął nacze le kam pa nii par la men tar nej PSL. DOK

Ucie kał z ze gar kiem Ko�niń�scy�po�li�cjan�ci�za�trzy�ma�li�27-let�-nie�go�męż�czy�znę,�któ�ry�na�padł�zra�bo�-wał�zna�jo�me�mu�te�le�fon�i�ze�ga�rek.�

Gdy po krzyw dzo ny za koń czył roz mo -wę te le fo nicz ną, to wa rzy szą cy mu męż czy -zna wy rwał na gle z je go rę ki te le fon ko mór -ko wy. Na stęp nie bi jąc go pię ścia mi po gło wiei brzu chu oraz gro żąc po bi ciem bu tel ką, za -żą dał wy da nia ze gar ka, któ ry po krzyw dzo nymiał na rę ku. Spraw ca z łu pa mi war ty mi 6ty się cy zło tych uciekł w mia sto.

Po pew nym cza sie po li cyj ny pa trolza trzy mał pi ja ne go na past ni ka, któ rywcze śniej był już no to wa ny za prze stęp -stwa nar ko ty ko we, kra dzie że i wła ma -nia. 27-la tek zo stał aresz to wa ny na trzymie sią ce. SKA

Page 4: 114 Kurier Koniński

4 kurier kryminalny

reklama

DOK. ZE STR. 1

- Wiem tyl ko, że wy stą pi ły emo cje ido szło do star cia, bój ki. Mo gło dojść dowza jem ne go do ła do wa nia się ne ga tyw -ny mi emo cja mi. To jest me cha nizm wy -stę pu ją cy w wie lu kłót niach: ostre sło -wa, wul ga ry zmy, szar pa nie, bój ka, rzu -ca nie przed mio ta mi – do dał bie gły.

Był po czy tal ny

Bie gli od rzu ci li jed nak te zę obro ny,że w chwi li tra ge dii Mar cin B. znaj do -wał się w sta nie sil ne go wzbu rze nia. -Kie dy mi ja stan sil ne go wzbu rze nia,spraw ca sta ra się ra to wać ofia rę, czy ni tocza sem wbrew ja kiej kol wiek lo gi ce, re -ani mu jąc na wet mar twe go już czło wie -ka, ob wi nia się, naj czę ściej przy zna je siędo po peł nio ne go czy nu – tłu ma czyłBog dan Do ło wicz. - Tu taj ni cze go ta kie -go nie by ło, Mar cin B. wręcz za ta ił swo -je spraw stwo i za aran żo wał in ną wer sjęprze bie gu zda rzeń.

Bie gli stwier dzi li u Mar ci na B. oso -bo wość nie doj rza łą, cze go naj bar dziejkla sycz nym do wo dem jest fakt, że niepo wie dział ro dzi com ani ni ko mu z bli -skich, że już nie stu diu je. - A czy nie mo -że my te go wprost na zwać le ni stwem,

wy god nic twem czy cwa niac twem? –za py ta ła pro ku ra tor Kry sty na Ka -sprzak. - Tak, na tym wła śnie po le ga oso -bo wość nie doj rza ła – zgo dził się Bog danDo ło wicz.

Psy cho log pod kre ślił też, że oskar -żo ny nie był w sy tu acji bez wyj ścia:mógł wyjść, wi dząc co się dzie je. - Mó wiło oj cu, że był agre syw nym, że go się bał– do dał bie gły. - Ale sko ro tak by ło, topo wi nien był prze wi dzieć, że oj ciec sięzde ner wu je na wieść o tym, iż od kil kalat syn go oszu ku je.

Bez tro skie ży cie

Swo ją mo wę koń co wą pro ku ra torKry sty na Ka sprzak za czę ła od kon sta ta -cji, że zgro ma dzo ny w spra wie ma te riałdo wo do wy nie po zo sta wia wąt pli wo ści,iż spraw cą za bój stwa Ry szar da B. jest je gosyn Mar cin. - Mar cin B. był je dy na kiem iwiódł spo koj ne, bez tro skie i do stat nie ży -cie. Pra co wał w ba rze u ro dzi ców, aleopusz czał go o pięt na stej, kie dy tam do -pie ro za czy nał się praw dzi wy ruch. Miałczas na tre no wa nie jiu -jit su, zaj mo wa niesię fo to gra fią, miał do dys po zy cji sa mo -chód. Oże nił się wpraw dzie, ale już sto jącna ślub nym ko bier cu utrzy my wał kon -tak ty z in ną ko bie tą. Po za nie licz ny mi,

świad ko wie mó wi li o po praw nych sto -sun kach oj ca z sy nem. Ko le dzy Mar ci nawręcz za zdro ści li mu oj ca.

- Fe ral ne go 22 paź dzier ni ka po je chałpo pra cy do Po zna nia, gdzie spę dził mi łechwi le ze swo ją dziew czy ną, wró cił do Ko -ni na póź nym wie czo rem. Po sta no wił po -wie dzieć oj cu praw dę, że choć ro dzi ce odsied miu la ta da wa li mu pie nią dze na stu -dia, on już kil ka lat wcze śniej zo stał skre ślo -ny z li sty stu den tów – kon ty nu owa ła pa nipro ku ra tor. – Je go oj ciec na pew no za re -ago wał gwał tow nie, jak więk szość lu dzi wta kiej sy tu acji. Do szło do kłót ni i bój ki, alez ra cji wie ku, róż ni cy wzro stu i wy tre no -wa nia w sztu kach wal ki to Mar cin miałzna czą cą prze wa gę. Za dał oj cu bar dzowie le cio sów no żem, rę ko ma i no ga mi.Czte ry z nich by ły śmier tel ne.

25 lat

- Co ro bi Mar cin po tym zda rze niu?– spy ta ła Kry sty na Ka sprzak. – Wra cado swo je go po ko ju, za cie ra śla dy i oka le -cza się na po trze by wer sji, któ rą przed -sta wi po li cji i pro ku ra tu rze, wer sji na pa -du. Choć już po wstęp nych ba da niachmiej sca zbrod ni wia do mo, że o żad nymna pa dzie nie ma mo wy, my mu si my iśćtym tro pem, prze pro wa dza jąc żmud ne

i kosz tow ne ba da nia, któ re do pie ro podzie wię ciu mie sią cach po zwa la ją po sta -wić Mar ci no wi B. za rzut za bój stwa. Onw tym cza sie ży je jak by nic się nie sta ło.

- Kie dy w lip cu ubie głe go ro ku Mar -cin B. zo stał za trzy ma ny pod za rzu tempo peł nie nia zbrod ni za bój stwa, przy -znał się, ale oświad czył, że tyl ko bro niłsię przed oj cem, któ ry za ata ko wał go no -żem – przy po mnia ła przed sta wi ciel kaoskar że nia. – Tym cza sem cia ło Ry szar -da B. by ło zma sa kro wa ne, a Mar cin B.miał tyl ko za czer wie nie nie na po licz ku,bo po zo sta łe ra ny za dał so bie sam.

- Ry szard B. przez dzie sięć lat pra co -wał po za do mem, że by za pew nić swo jejro dzi nie do bro byt – pod kre śli ła na ko -niec pro ku ra tor Kry sty na Ka sprzak. –Być mo że im się nie po do ba ło, kie dy popo wro cie do do mu za czął wy ma gać odżo ny i sy na. Ale to nie był zły oj ciec. Niewi dzę w tej spra wie zbyt wie lu oko licz no -ści ła go dzą cych i dla te go żą dam dla oskar -żo ne go 25 lat po zba wie nia wol no ści.

Tyl ko się bro nił

Na to miast obroń ca Mar ci na B. za pro -te sto wał prze ciw ko twier dze niu, że Mar -

cin B. za dał so bie je dy nie po wierz chow nera ny. – Oskar żo ny chciał się za bić – po wie -dział me ce nas Ma rek Kaź mier czak.

- Ry szard B. był mo że czło wie kiemdo brym, uczyn nym i we so łym, ale ła -two też wpa dał w złość, a na wet fu rię.Ce cho wa ła go zmien ność na stro jów –po wie dział ad wo kat. - W tej ro dzi nieczę sto do cho dzi ło do gwał tow nych wy -bu chów wście kło ści, wy mie rzo nychnaj czę ściej prze ciw ko mat ce Mar ci na B.,któ ry dla te go wła śnie zde cy do wał siępo wie dzieć oj cu praw dę pod jej nie -obec ność. To by ła at mos fe ra, któ ra mia -ła zły wpływ na oskar żo ne go.

Zda niem Mar ka Kaź mier cza ka je -go klient za bił w obro nie ko niecz nej.Wpraw dzie prze kro czył jej gra ni ce, ale„to nie jest czło wiek, któ re go trze ba izo -lo wać na 25 lat”. Dla te go wniósł o wy -mie rze nie Mar ci no wi B. ka ry nie wyż -szej jak sześć lat po zba wie nia wol no ści.

- Prze pra szam ro dzi nę i pro szę o ła -god ny wy miar ka ry - po wie dział na ko niecMar cin B. Wy rok zo sta nie ogło szo ny o go -dzi nie 12.45 w dniu uka za nia się te go nu -me ru Ku rie ra Ko niń skie go. Z wer dyk temsą du bę dzie moż na się za po znać na por ta -lu www.LM.pl. RO�BERT�OLEJ�NIK

Ko�niec�pro�ce�su�oj�co�bój�cy

Za bił w obro nie?Fot. R

. O

lej n

ik

Bie�gły�Bog�dan�Do�ło�wicz�uwa�ża,�że�Mar�cin�B.�nie�jest�oso�bą�zde�mo�ra�li�zo�wa�ną

Page 5: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 muzyka 5

Page 6: 114 Kurier Koniński

6 muzyka

To za słu ga or ga ni za to rówTryp ty ku, któ rzy otwo rzy li dlamu zy ki ko ściel ne wro ta. - In ten cjąte go przed się wzię cia jest in te gra cjaspo łecz no ści ko niń skiej w cza sieokta wy Wszyst kich Świę tych. Natrzy ko lej ne wie czo ry na sze za pro -sze nie przy ję li w tym ro ku: Prze -my sław Strą czek In ter na tio nalGro up z pro jek tem jaz zo wym „Li -ght & Sha dow”, Ta de usz Woź niakz ze spo łem oraz gru pa De sO rient iMi chał Lo renc, kom po zy tor i iko -na mu zy ki fil mo wej – za po wia da łaAn na Wy soc ka i ksiądz Pa weł Śmi -giel, or ga ni za to rzy Tryp ty ku. - Na -szym za my słem i pra gnie niem jest

po chy le nie się nad te ma tem, któ rynie ma po dzia łu na świa to po gląd,opcje po li tycz ne, czy wy zna nie.Stąd nasz po mysł, aby za pro sić spo -łecz ność ca łe go Ko ni na, wspól niepo chy lić się nad te ma tem prze mi -ja nia i wspól nie, po przez wy da rze -nie ar ty stycz ne, przejść tę „cien kączer wo ną li nię” do cze sno ści. Z na -sze go trzy let nie go do świad cze niawy ni ka, że dla wie rzą cych Tryp tykstał się pew ną for mą mo dli twy, dlanie wie rzą cych for mą wspo mnie niai pa mię ci.

W piąt ko wy wie czór w ko ście lena Mo rzy sła wiu na jaz zo wo za grałPrze my sław Strą czek - In ter na tio -

nal Gro up. Naj pierw z lek ką nie -śmia ło ścią, ale wraz z ko lej ny miutwo ra mi z co raz więk szą od wa gą,mu zy cy od naj dy wa li się w oto cze -niu świę tych. - Pięk nie się gra w ko -ście le – po wie dział li der gru py.

Ten pierw szy, piąt ko wy kon -cert Tryp ty ku Za dusz ko we go za de -dy ko wa ny był Ro ber to wi Ro sza ko -wi, dzien ni ka rzo wi mu zycz ne mu,któ ry zmarł 4 lip ca te go ro ku. - ToRo bert za pro po no wał aby wpro wa -dzić jaz zo we kli ma ty w pierw szywie czór – przy po mnia ła An naWy soc ka. - Bę dzie my się chcie li te -go trzy mać przy ko lej nych edy -cjach Tryp ty ku.

Dru gie go dnia za grał Ta de uszWoź niak, na to miast trze cie go wko ście le św. Woj cie cha za brzmia -ły zna jo me me lo die z pol skich fil -mów i se ria li w nie ty po wym wy -ko na niu ze spo łu De sO rient. Mu -zy cy za gra li kom po zy cje Mi cha łaLo ren ca.

Po łą cze nie ele men tów et nicz -nych i kla sycz nych, raz na stro jo -wo, raz dy na micz nie, to wszyst kospra wi ło, że mu zy ka fil mo wa za -ist nia ła sa mo ist nie, bez ob ra zu.Pu blicz ność z ła two ścią od naj dy -wa ła mu zycz ne tło do „300 mildo nie ba”, „Ban dy ty”, Zło ta De -zer te rów”, „Ofi ce ra”, „Oj ca Ma te -usza”, a tak że krę co nych w Ko ni -nie „Sta ty stów”. Do wy mie nio -nych fil mów Mi chał Lo rencskom po no wał ścież kę dźwię ko wą.Ener gia pły ną ca z tych utwo rówspra wia ła, że słu cha ło się te go zza par tym tchem, a w nie któ rychmo men tach no gi sa me po ru sza łysię w ich ryt mie.

Kon cer to wi De sO rient przy -słu chi wał się sam kom po zy tor, któ -ry nie chęt nie ru sza się z do mu, ale

dla Ko ni na uczy nił wy ją tek i przy -jął za pro sze nie. - Tę mu zy kę sły -chać zu peł nie ina czej niż w fil mie,a ze spół... bra ku je mi słów za chwy -tu, co oni z tym ro bią – przy znałkom po zy tor. - Ta mu zy ka sta je sięsa mo dziel nym by tem.

Mi chał Lo renc na le ży do naj -wy bit niej szych współ cze snychkom po zy to rów mu zy ki fil mo -wej. Jest au to rem ścież ki dźwię -ko wej do po nad 150 fil mów, se -ria li te le wi zyj nych, do ku men -tów, spek ta kli. Wie lo krot niezdo by wał na gro dy za naj lep sząmu zy kę. Kar dy nał Ka zi mierzNycz po pro sił kom po zy to ra o na -

pi sa nie utwo ru in au gu ru ją ce gootwar cie świą ty ni Opatrz no ściBo żej w War sza wie. Po za tympra cu je nad kil ko ma in ny mi pro -jek ta mi mu zycz ny mi. Pa miąt kąpo ko niń skim kon cer cie bę dziedrew nia na fi gur ka św. Jó ze fa,któ rą kom po zy to ro wi po da ro wałksiądz Pa weł Śmi giel.

Mło dzi z De sO rient prze ło ży litwór czość Mi cha ła Lo ren ca naswój ję zyk, za gra li z ra do ścią i re -flek sją. Ich kon cert na za koń cze niete go rocz ne go Tryp ty ku Za dusz ko -we go oka zał się naj lep szym fi na -łem trzy dnio wych za du szek.

AN�NA�PI�LAR�SKA

tryp�tyk�Za�dusz�ko�wy�w�ko�ście�le�św.�Woj�cie�cha

Świą ty nia mu zy ki

Fot. A

. Pi la

r ska

W�nie�ty�po�wej�jak�dla�jaz�zu�sce�ne�rii�za�brzmia�ły�pierw�sze�dźwię�ki�roz�po�-czy�na�ją�ce� w� ubie�głym� ty�go�dniu� tryp�tyk� Za�dusz�ko�wy� w� ko�ście�le� św.Woj�cie�cha�w�Ko�ni�nie.�

Page 7: 114 Kurier Koniński

IV

reklama

rY�CHU�to praw dzi wy psi gi gant, aje go ser ce jest wprost pro por cjo nal ne doje go ga ba ry tów. To praw dzi wy przy ja cielczło wie ka i... cho dzą ca ła god ność. Uro dziłsię w 2004 ro ku a do schro ni ska tra fił 12li sto pa da 2010 r. Le żał bli sko dro gi, po trą -co ny przez sa mo chód. W wy ni ku wy pad -ku miał zła ma ną pra wą przed nią ła pę,któ rą osta tecz nie trze ba mu by ło am pu to -wać. Mi mo to Ry chu ra dzi so bie świet nie:pod ska ku je, bie ga i jest w tym na praw dędo bry - po tra fi prze miesz czać się zwin niei bar dzo szyb ko. Za dzi wia si łą i wo lą wal -ki, aby żyć jak każ dy in ny psiak.

Na wi dok czło wie ka re agu je ra do -ścią. Jest zu peł nie nie kon flik to wy, choćgdy szcze ka wy da je się być bar dzo groź -ny. Na spa ce rach za cho wu je się le piejniż po praw nie, a na smy czy cho dzi bar -dzo ład nie. Ma cu dow ny cha rak ter - nieza słu żył na los, któ ry go spo tkał. Ak cep -tu je obec ność ko tów.

Ry chu cze ka na Cie bie w Schro ni -sku dla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni -nie (ul. Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

Przy gar nij zwie rza ka!

BU�LI�tra fił do schro ni ska 23 paź -dzier ni ka 2011 ro ku. Zo stał przy wie -zio ny z ul. Prze my sło wej w Ko ni nie.Jest psia kiem bar dzo ła god nym, przy -ja znym i otwar tym. Bar dzo lu bi spa ce -ry a na smy czy cho dzi do sko na le. Wsto sun ku do in nych zwie rza ków jestna sta wio ny nie zwy kle przy jaź nie. Bu liuro dził się w paź dzier ni ku 2010 ro ku.

Uwiel bia spę dzać czas z czło wie -kiem, za cze pia aby się z nim ba wić, po -tra fi szyb ko przy sto so wać się do no wychwa run ków, nic nie wy wo łu je w nim ne -ga tyw nych emo cji. Wi dać, że nie do znałżad nej krzyw dy ze stro ny czło wie ka -jest opty mi stycz nie na sta wio ny do ca łe -go świa ta. Jest psem śred niej wiel ko ści,w kłę bie li czy so bie 35 cm.

Bu li cze ka na Cie bie w Schro ni -sku dla Bez dom nych Zwie rząt wKo ni nie (ul. Ga jo wa 7a), tel. 63243-80-38.

orIon� zo stał miesz kań cemschro ni ska 17 kwiet nia 2011 ro ku.Zna le zio no go przy wią za ne go smy cządo sa mo cho du pod czas nie dziel nejgieł dy. Jest mło dym psem, uro dził się wli sto pa dzie 2009 ro ku. Z po cząt ku byłwy stra szo ny, lecz ła god ny. Bał się lu dzi,uni kał z ni mi kon tak tu.

Wi docz nie ni cze go do bre go od swo -ich wła ści cie li nie za znał. Lecz szyb ko za -

akli ma ty zo wał się w no wych dla sie biewa run kach i zmie nił swój sto su nek do lu -dzi. Obec nie chęt nie pod cho dzi i sampro wo ku je do za ba wy. Lu bi spa ce ry, naktó re wy cho dzi na der chęt nie. Wo beczwie rząt ła god ny i nie agre syw ny. Ma oko -ło 37 cm wy so ko ści w kłę bie.

Orion cze ka na Cie bie w Schro ni skudla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni nie (ul.Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

nI�Konza miesz kał w schro ni sku 20 paź dzier ni ka 2011 ro ku. Przy wie zio no goz la su z oko lic No we go Dwo ru, gdzie psiak błą kał się od ja kie goś cza su. Jest psem we -so łym, lu bią cym obec ność czło wie ka. Na in ne psy po tra fi jed nak za war czeć. Na spa -ce rach grzecz ny, po tra fi ład nie cho dzić na smy czy. Ni kon uro dził się w kwiet niu2010 ro ku, je go wy so kość to oko ło 50 cm w kłę bie.

Ni kon cze ka na Cie bie w Schro ni sku dla Bez dom nych Zwie rząt w Ko ni nie (ul.Ga jo wa 7a), tel. 63 243-80-38.

Page 8: 114 Kurier Koniński
Page 9: 114 Kurier Koniński
Page 10: 114 Kurier Koniński
Page 11: 114 Kurier Koniński
Page 12: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 rozmaitości V

reklama

Fa wo ry tem przed spo tka niem byłSo kół, któ ry od po cząt ku se zo nu zaj -mu je w li dze czo ło we lo ka ty. O wie lego rzej ra dzi so bie Po lo nia 1912 Lesz -no, któ ra po okre sie prze by wa nia wstre fie spad ko wej, wy do sta ła się wresz -cie na nie co wyż sze miej sca.

Już w dwu na stej mi nu cie me czu,po za mie sza niu w po lu kar nym, dosiat ki Po lo nii tra fił Mar cin Jan ko wiak,ale dzie sięć mi nut póź niej do wy rów -na nia do pro wa dził Sier giej Sha po val, apo ko lej nych czte rech Po lo nia wy szłana pro wa dze nie, kie dy Pa vel Hoh lovpo ko nał lo bem Da nie la Szcze pan kie -wi cza. Już do koń ca pierw szej po ło wyLesz no pro wa dzi ło 2:1.

W siód mej mi nu cie dru giej po ło -wy do środ ko wa nie Jac ka Ko pa nia rzapró bo wał wy bi jać Łu kasz Bug zel, jed -nak je go nie for tun na in ter wen cja skie -ro wa ła pił kę do siat ki Krzysz to fa Ba na -sza ka. Dal sze mi nu ty gry to prze wa gago spo da rzy. W 73. mi nu cie strzał

Hoh lo va po wę dro wał mi ni mal nie nadpo przecz ką bram ki So ko ła. Od 84.mi nu ty kle cze wia nie gra li w osła bie -niu – dru gą żół tą, a w kon se kwen cjiczer wo ną kart kę otrzy mał Mi ko łajPin got. Rzut wol ny wy ko ny wał Pa velHoh lov, lecz je go strzał zdo łał spa ro -wać na rzut roż ny gol ki per So ko ła.

Po mi mo re mi su So kół Kle czewutrzy mał fo tel wi ce li de ra li gi. Z do rob -kiem 33 oczek kle cze wia nie tra cą do Le -cha Ry pin czte ry punk ty. Za ty dzień So -kół Kle czew wy je dzie do Pa ko ści, mie -rzyć się z miej sco wą No te cian ką.

So kół Kle czew: Da niel Szcze -pan kie wicz, Da mian Au gu sty niak, Mi -ko łaj Pin got, Ro bert Ję dras, Łu kaszGo iń ski, Se ba stian Śmia łek (65’ Ma -ciej Li siec ki), Ja kub Dę bow ski, Mar cinJan ko wiak (75’ Ja kub Woź niak), Mi -ko łaj Rut kow ski (85’ Ka mil Kwiat kow -ski), Łu kasz Urban (83’ Piotr Gło wa -la), Ja cek Ko pa niarz.

BAS

Samobój uratował Sokołaso�kół� Kle�czew� zre�mi�so�wał� na�wy�jeź�dzie� z� Po�lo�nią� 1912� Lesz�no� 2:2.Bram�ki�dla�kle�cze�wian�zdo�by�li�Mar�cin�Jan�ko�wiak�oraz�po�sa�mo�bój�czymtra�fie�niu�Łu�kasz�Bug�zel.Ko�niń�scy� po�li�cjan�ci� za�trzy�ma�li

dwóch� gim�na�zja�li�stów,� któ�rzy� nazle�ce�nie�20-lat�ka�kra�dli�sku�te�ry.�

Z par kin gu przed jed nym z blo kówprzy ul. Spół dziel ców w Ko ni nie znik nąłza par ko wa ny tam sku ter. Gdy tyl ko wła -ści ciel zo rien to wał się, że nie ma po jaz -du, roz po czął po szu ki wa nia i za uwa żyłdwóch chłop ców, pro wa dzą cych je gosku ter. Gdy na sto lat ko wie zo rien to wa lisię, że ktoś idzie w ich kie run ku, po rzu -ci li zdo bycz i ucie kli. Po wia do mie ni ozda rze niu po li cjan ci chwi lę póź niej za -trzy ma li dwóch 13-let nich ko ni nianoraz to wa rzy szą ce go im 20-lat ka.

Usta lo no, że za trzy ma ni do ko na li wostat nich mie sią cach już trzech po dob -nych kra dzie ży. Z uli cy Gór ni czej i Pił -sud skie go w Ko ni nie za bra li sku te ry, a zpry wat nej po se sji w gmi nie Sta re Mia stomo to rek. Do wcze śniej upa trzo ne gomiej sca kra dzie ży do pro wa dzał nie let -nich ich star szy ko le ga, któ ry sprze da wałukra dzio ne jed no śla dy na au kcjach in ter -ne to wych, a uzy ska ny mi pie niędz midzie lił się z ma ło let ni mi. SKA

Zło dzie jesku te rów

Dru gie go li sto pa da roz po czął sięna bór kan dy da tek do pro jek tu pt.„Uwierz w swój suk ces!”. Pro jekt skie -ro wa ny jest do ko biet, któ re nie ukoń -czy ły 25 ro ku ży cia, dłu go trwa le bez -ro bot nych, za miesz ka łych w Ko ni nie ipo wie cie ko niń skim. Re kru ta cja po -trwa do 16 li sto pa da.

Na uczest nicz ki pro jek tu cze -ka ją mię dzy in ny mi kur sy: ko sme -tycz ny i wi za żu, ob słu gi kom pu te -ro wych pro gra mów han dlo wo -ma -ga zy no wych i fak tu ro wa nia, dlapra cow ni ka ad mi ni stra cyj no -biu ro -we go z ele men ta mi księ go wo ści,„sku tecz ny sprze daw ca z ele men ta -mi ne go cja cji”, „zo stań swo im sze -fem - zdo by cie wie dzy i prak tycz -nych umie jęt no ści z za kła da niawła snej fir my i za sad pro wa dze niadzia łal no ści go spo dar czej” oraz„opie kun osób star szych, cho rych inie peł no spraw nych”.

W ra mach warsz ta tów ak ty wi zu -ją co -mo ty wu ją cych uczest nicz ki pro -jek tu bę dą mia ły in dy wi du al ne spo -tka nia z do rad cą za wo do wym, we zmąudział w warsz ta tach po szu ki wa niapra cy, przej dą szko le nie z ITC (in for -ma tycz ne) oraz kurs na pra wo jaz dy, akaż da bę dzie mia ła za pew nio ny pół -rocz ny staż za wo do wy.

For mu larz re kru ta cyj ny i po zo sta -łe do ku men ty na le ży skła dać oso bi ściew Biu rze Pro jek tu miesz czą cym się wsie dzi bie Agen cji Roz wo ju Re gio nal -ne go S.A., ul. Za kła do wa 4, 62-510Ko nin, pok. 220, w godz. od 8.00 do14.30. Pa nie za in te re so wa ne wzię -ciem udzia łu w pro jek cie, chcą ce po -znać wię cej szcze gó łów oraz po braćFor mu larz Re kru ta cyj ny win ny zaj -rzeć na stro nę in ter ne to wą www.ar r -ko nin.org.pl, za kład ka „Uwierz wswój suk ces!” (6.1.1 K24) lub udać siędo Biu ra Pro jek tu. OLER

Suk ces mło dej ko bie tyWarsz�ta�ty,�szko�le�nia�(w�tym�kurs�na�pra�wo�jaz�dy)�oraz�pół�rocz�ne�sta�-że�za�wo�do�we�ofe�ru�je�uczest�nicz�kom�pro�jek�tu�„Uwierz�w�swój�suk�ces!”agen�cja�roz�wo�ju�re�gio�nal�ne�go�w�Ko�ni�nie.

Do Ło dzi po je cha ły tyl ko trzy za -wod nicz ki kle czew skie go klu bu. DlaAd rian ny Ma rek był to ab so lut ny de -biut na ta kiej ran gi za wo dach i bar dzolicz nie ob sa dzo na kon ku ren cja, mię dzyin ny mi przez za wod nicz ki z ka dry na -ro do wej, oka za ła się dla niej dro gą niedo prze brnię cia, ale zdo by te do świad -cze nie bę dzie na pew no w przy szło ściowo co wa ło do bry mi wy ni ka mi.

O bar dzo du żym pe chu mo żemó wić Mar ty na Al ba now ska, któ rateo re tycz nie mia ła naj więk sze szan sena me dal. Za wio dła tak ty ka, a utra tapunk tu w ostat niej se kun dzie wal kipo zba wi ła ją moż li wo ści wal ki o zło to.Wal ka re pa sa żo wa o brą zo wy me dalto by ła wal ka o wszyst ko i wie dząc otym Mar ty na cią gle ata ko wa ła i mia łaini cja ty wę. Ta wal ka to jed nak tak żepa smo dziw nych wer dyk tów sę -dziow skich, któ re spo wo do wa ły żeMar ty na za ję ła czwar te miej sce.Ogrom ny żal i nie do syt, ale tak by wa

w spo rcie, Mar ty na wie o tym i po tra -fi god nie prze gry wać.

Wie le ra do ści przy niósł na to miaststart Ju sty ny Szmajd ki, któ ra ze wzglę duna po po łu dnio we za ję cia w szko le mu -sia ła zmie nić swój cykl tre nin gów, como gło od bić się nie ko rzyst nie na for mie.Wszyst ko po szło jed nak zgod nie z pla -nem. Ko lej ne zwy cię stwa w eli mi na -cjach do pro wa dzi ły ją do wal ki o zło tyme dal. - Mo że gdy by fi na ły od by ły siębez po śred nio po eli mi na cjach, by ło byina czej? Wal ka fi na ło wa to bar dzo wy -rów na ny po je dy nek. Wy nik re mi so wy1:1, du ża prze wa ga i ini cja ty wa Ju sty nyw koń ców ce wal ki, ale punkt zdo by waprze ciw nicz ka i do niej tra fia zło to –opo wia da An drzej Roz tro piń ski z UKS„OSiR Kle czew”.

Srebr ny me dal Ju sty ny to ogrom -ny suk ces, uko ro no wa nie jej sys te ma -tycz nej, cięż kiej pra cy tre nin go wej idłu gie go sta żu star to we go ja ko za -wod nicz ki. BAS

Sre bro Ju sty nySzmajd ki

srebr�ny�me�dal�przy�wio�zła�z�Mi�strzostw�Pol�ski�Ka�ra�te�WKF�Ju�nio�rów�iJu�nio�rów� Młod�szych� w� Ło�dzi� Ju�sty�na� szmajd�ka,� za�wod�nicz�ka� UKs„osir�Kle�czew”�Ka�ra�te�sho�to�kan.�

Page 13: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 sport 7

Pił ka ręcz na: Wy rów na ne der byNie mal ca ła pierw sza po ło wa to

nie zwy kle wy rów na na gra obu ze -spo łów. Żad na z dru żyn nie po tra fi łastwo rzyć so bie prze wa gi więk szej niżje den punkt. Ja ko pierw szy na pro -wa dze nie wy szedł Start, któ ry wtrze ciej mi nu cie spo tka nia otwo rzyłwy nik go lem Pio tra Krzy miń skie go.Na stęp nie jed nak prze wa gę osią gnąłSa lus, któ ry raz za ra zem wy cho dziłna pro wa dze nie. Sy tu acja ta zmie ni -ła się do pie ro w dwu na stej mi nu cie,kie dy dwu mi nu to wy mi prze rwa miw grze uka ra ni zo sta li Ka mil Bie nieki Prze my sław Pa chol czyk. Gra ją cy wprze wa dze Start wy szedł na pro wa -dze nie 5:4, dzię ki rzu to wi Bar to szaCien ku szew skie go.

Trzy mi nu ty póź niej by ło już jed -nak 7:6 dla Przed cza, a Ja ku ba Ku ja -wiń skie go lo bem po ko nał Wik tor Za -sa da. Sła ba po sta wa gol ki pe ra Star tuskło ni ła tre ne ra Mar ka Sal zma na dozmia ny – na bo isku za mel do wał sięMar cin Ma zu rek. W cią gu trzech na -stęp nych mi nut nie zwy kle do kład nyar bi ter uka rał dwu mi nu to wym zej -ściem aż trzech za wod ni ków: Ka mi laBień ka i Lesz ka Mar jań skie go z Przed -cza oraz Ja nu sza Ko strze wę z Ko ni na.W 24. mi nu cie przy sta nie 9:9 po -dwój ną ka rę (za faul i dys ku sję) do stałPa weł Ba na siak. Start Ko nin wy ko rzy -stał prze wa gę i po rzu cie kar nym Mi -cha ła Sta sia ka wy szedł na pro wa dze -

nie 11:10. Prze ło mo wy mo ment na -stą pił w 27. mi nu cie, gdy Start ob jąłpo now nie pro wa dze nie 12:11. Wte -dy to po raz pierw szy uda ło się zbu do -wać więk szą prze wa gę. Dzię ki trzemtra fie niom Mi cha ła Sta sia ka Start Ko -nin pro wa dził 15:12.

W dru giej po ło wie ko ni nia nieutrzy my wa li pro wa dze nie, a po ma ga -ły im w tym czę ste osła bie nia ka ra miw sze re gach Przed cza. W 40. mi nu cieSa lus do pro wa dził do sta nu 19:18,jed nak trze cią ka rą i w kon se kwen cjiczer wo ną kart ką uka ra ny zo stał Pa wełBa na siak. Le piej też za czął grać wbram ce rów nież Ku ja wiń ski i Startod sko czył po now nie na 21:18. Ko lej -ne mi nu ty to gra punkt za punkt. W51. mi nu cie, przy wy ni ku 23:20,Adam Ku ja wiń ski ze Star tu mu siałopu ścić bo isko z po wo du czer wo nejkart ki. Rzut kar ny po dyk to wa ny za je -go faul świet nie obro nił jed nak Ja kubKu ja wiń ski. Koń ców ka me czu na le ża -ła wy łącz nie do go spo da rzy, któ rzyzdo by li sześć punk tów wo bec za le d -wie trzech go ści. Osta tecz nie Startzwy cię żył w me czu 29:23.

- Wy nik nie od zwier cie dla prze -bie gu spo tka nia, po nie waż za koń czy -ło się sze ścio ma bram ka mi prze wa gi,ale to był bar dzo cięż ki dla nas mecz– pod su mo wał spo tka nie tre ner Star -tu Ko nin Ma rek Sal zman. - Sa lusPrzedecz to za wod ni cy, któ rzy gra ją

pro stą pił kę, ale są nie zwy kle wa lecz -ni, am bit nie pod cho dzą do me czu.Gra ją nie ty po wą pił kę, zmie nia ją bar -dzo du żo po zy cji. Trze ba być na praw -dę skon cen tro wa nym w obro nie, że byich po wstrzy mać. Tro chę nam na psułgry Ka mil Bie niek, któ ry rzu cał z dru -giej li nii. Tro szecz kę pre ten sji mia łemdo Ku by Ku ja wiń skie go, któ ry przywzro ście dwa me try po wi nien bezpro ble mów bro nić te rzu ty z dy stan -su. Prze ło mo wy mo ment me czu tosy tu acja w dru giej po ło wie, w któ rejKu ba obro nił czte ry pił ki pod rząd.Wte dy mo gli śmy szyb ko prze pro wa -dzić kontr atak i zdo być prze wa gębram ko wą.

W na stęp nej ko lej ce Start Ko ninpau zu je z po wo du wy co fa nia się z roz -gry wek Pro mie nia Ko wa le wo. Mi moto ko ni nia nie ma ją już za pla no wa nespo tka nie to wa rzy skie – 14 li sto pa daStart ro ze gra mecz z II -li go wą Al fąStrzel no.

Start Ko nin: Mar cin Ma zu rek, Ar -ka diusz Gro ma da, Ma ciej Ro szak,Ma riusz Ko tlesz ka, Bar tosz Cien ku -szew ski, Adam Ku ja wiń ski, Da widSie kacz, Ma riusz Czer nie jew ski, PiotrKrzy miń ski, Mi chał Paw la czyk, Pa -tryk La rek, Ja kub Ku ja wiń ski, Hu bertWoź niak, Mi chał Sta siak, To maszPa nek, Ja nusz Ko strze wa.

BAR�TOSZ�SKO�NIECZ�NY

Fot. B

. Sko nie

cz ny

Pierw sza kwar ta za czę ła się oddo brej gry ko ni nia nek, któ re wy szłyna pro wa dze nie 14:6. Do brze w tejczę ści me czu pre zen to wa ły się Alek -san dra Ka ja i Ka ta rzy na Mo tyl. Jed -nak od siód mej mi nu ty gra MKSprze sta ła być efek tyw na i Do me nyod ro bi ły więk szość punk tów. Kwar taskoń czy ła się wy ni kiem 18:18. Wdru giej czę ści me czu po wol ną prze -wa gę bu do wa ły so bie za wod nicz kiDo me ny.pl. Tę część me czu ko ni -nian ki prze gra ły 14:22, a ogól ny wy -nik w po ło wie spo tka nia wy no sił40:32 dla ich ry wa lek.

W trze ciej kwar cie dru ży na go -ści pod wyż sza ła swo je pro wa dze nie.W czwar tej mi nu cie wy no si ło onojuż pięt na ście punk tów – MKS prze -gry wał 34:49. Jed nak ko ni nian ki niepod da wa ły się ry wal kom, wal cząc ojak naj bar dziej ko rzyst ny re zul tat.Za owo co wa ło to zmniej sze niemprze wa gi do dzie wię ciu punk tów nako niec kwar ty.

Praw dzi we prze bu dze nie na stą -pi ło w czwar tej czę ści me czu. W cią -gu czte rech pierw szych mi nut do ko -sza tra fia ły je dy nie za wod nicz kiMKS. Dzie sięć punk tów po zwo li łowyjść im na pro wa dze nie 57:54. Jed -nak już trzy mi nu ty póź niej Do me nyznów pro wa dzi ły – 61:59, a na mi nu -tę przed koń cem me czu pod wyż szy łyswo ją prze wa gę do 64:60. Jed nak w

tym sa mym mo men cie ich trze cia za -wod nicz ka zo sta ła wy klu czo na, costa wia ło tre ne ra go ści w cięż kiej sy tu -acji. Przez ko lej ne se kun dy aż czte ro -krot nie wy ko ny wa no rzu ty oso bi ste.Do pro wa dzi ło to do sta nu 68:67 dlago ści. Wte dy to ko lej ne dwa punk tyzdo by ły Do me ny.pl i pod wyż szy łyprze wa gę na 70:67.

Na trzy na ście se kund przedkoń cem spo tka nia tre ner To maszGra bia now ski po pro sił o czas. Ko ni -nian ki mu sia ły tra fić za trzy punk -ty, by móc my śleć o dal szej grze. Podru ży no wej ak cji w sy tu acji rzu to -wej zna la zła się Iwo na Płó cien nik,któ ra wy ko rzy sta ła do brą po zy cję ina sześć se kund przed koń cem do -pro wa dzi ła do re mi su 70:70.

Unie sio ne cięż ko wy wal czo nymre mi sem ko ni nian ki, bez pro ble mówkon tro lo wa ły grę w do gryw ce i meczza koń czył się wy ni kiem 82:78.

- Sku tecz ność by ła sła ba, za bra kłonam pro por cjo nal no ści po mię dzygra cza mi wy so ki mi, a skrzy dło wy mi.Ca łe szczę ście, że ze spół zro zu miał zupły wem mi nut, że na le ży wię cejotwo rzyć wy so kich gra czy. Ten meczma na praw dę du żo bo ha te rów. To cozro bi ła An ge li ka Ku ras z Ani tą Szem -raj to był maj stersz tyk w trze ciejkwar cie. To co zro bi ły dziew czy ny za -zwy czaj dru go pla no we, czy li Li ber -tow ska, Le wan dow ska, Gu rzę da w

stre fie to by ło ka pi tal ne. Wszyst kieza wod nicz ki, któ re po ja wi ły się dziśna par kie cie za gra ły me ga do bry ba -sket – oce nił spo tka nie tre ner MKSPWSZ Kon -Bet Ko nin To masz Gra -bia now ski. Szko le nio wiec ko szy ka rekwy po wie dział się rów nież o de cy du ją -cej ak cji za koń czo nej rzu tem Iwo nyPłó cien nik: – Rzut za trzy punk tymia ła od dać Mo tyl. A dru gi rzut, je śliby po szedł switch, miał na le żeć doAni ty. Mo tyl po peł ni ła błąd, czy li potym pick’n’rol lu i za gryw ce usta wio -nej dla niej ona prze rwa ła ko zioł. Wtym mo men cie mia ła już pro blem zod da niem rzu tu, po dru gie po da ła doAni ty, ale oka za ło się, że ona maobroń cę, bo po szło po dwo je nie odIwo ny. To był czy sty przy pa dek, Iwo -na mia ła wbiec pod kosz. To jak onasię tam zna la zła, tyl ko ona sa ma wie,chwa ła jej za to.

Po czte rech me czach ko ni nian kizaj mu ją trze cie miej sce w ta be li z bi -lan sem 3-1. Za ty dzień MKS za gra nawy jeź dzie z CCC II Po lko wi ce.

MKS PWSZ KON -BET Ko nin -Do me ny.pl Sie miasz ka 82:78(18:18, 14:22, 13:14, 24:16, d.13:8)

MKS PWSZ KON -BET Ko nin:Ani ta Szem raj 18, Iwo na Płó cien nik15, Ka ta rzy na Mo tyl 12, Alek san draKa ja 10, An ge li ka Ku ras 8, Mi le naKrzy ża niak 7, An na Gu rzę da 6,Mar ta Li ber tow ska 4, Mag da le naLe wan dow ska 2.

BAR�TOSZ�SKO�NIECZ�NY

Za de cy do wa ła do gryw kanie�zwy�kle� emo�cjo�nu�ją�cy� spek�takl� za�ser�wo�wa�ły� ki�bi�com� ko�szy�kar�kiMKs�PWsZ�Kon�-Bet�Ko�nin�w�me�czu�z�do�me�ny.pl�sie�miasz�ka.�W�re�gu�-la�mi�no�wym�cza�sie�gry�padł�re�mis�70:70.

start�Ko�nin�zwy�cię�żył�w�der�bach�re�gio�nu,�w�któ�rych�mie�rzył�się�z�sa�lu�-sem�Przedecz.�Ko�ni�nia�nie�wy�gra�li�29:23.

W�pierw�szej�run�dzie�Pu�cha�ru�Li�giFut�sa�lu�Ja�col�zwy�cię�żył�z�ag�to�sem7:2.�dzię�ki�zwy�cię�stwu,�Ja�col�ob�-jął�pro�wa�dze�nie�w�gru�pie�a.

Już w dru giej mi nu cie, po strza le Pio -tra Ku row skie go, pro wa dze nie w me czuob jął Ag tos, ale dwie mi nu ty póź niej by łojuż 1:1. Z pra we go skrzy dła pił kę po słałPiotr Ku bi ca, a wśli zgiem zdo był go la Ad -rian Szcze pa niak. W ósmej mi nu cie Ag tospo now nie wy szedł na pro wa dze nie zaspra wą Ka mi la Ant kie wi cza, ale czte ry mi -nu ty póź niej Ad rian Szcze pa niak wy rów -nał na 2:2. W osiem na stej mi nu cie pro wa -dze nie Ja co lo wi dał Piotr Ku bi ca, a tużprzed koń co wym gwizd kiem na 4:2 pod -wyż szył Ad rian Le śniew ski.

Już na po cząt ku dru giej po ło wy Ag -tos miał szan sę zmniej szyć stra ty, lecz Ad -rian Ziół kow ski tra fił w słu pek. Ja col od -po wie dział tra fie niem na 5:2 Paw ła Pur -czyń skie go, a trzy mi nu ty póź niej na li stęstrzel ców wpi sał się po raz ko lej ny Ja cekRzep czyk. Wy nik me czu na 7:2 usta lił w39. mi nu cie Piotr Ku bi ca.

Po pierw szej run dzie Pu cha ru Li giJa col pro wa dzi w gru pie A. W gru pieB naj lep szy jest Smag, w gru pie C fo telli de ra przy padł Ba wie Ty tan, w gru pieD – An n sta lo wi.Wy ni ki wszyst kich spo tkań I run dy Pu -cha ru Li gi:Ja col - Ag tos 7:2Smag - Fa bry ka Wnętrz 8:1Ba wa Ty tan - PPH Sto la rek 8:1An n stal - Gru by Be nek 10:1Li drex XXL Za to rze - Eu ro po les 8:3Co smos Spe dy cja - San tos 2:2To miz - Sie sta Club 2:3 BAS

Ja col wy gry wa w Pu cha rze Li gi

Po po nad ro ku pół a ma tor skichroz gry wek wśród pa sjo na tów squ ashaw Ko ni nie zro dził się po mysł po wo ła -nia nie za leż ne go klu bu, zrze sza ją ce gowszyst kich ama to rów tej dys cy pli ny.Fi nal nym eta pem tej idei by ło otwar -cie Squ ashs fe ry.

Po uro czy stym po wi ta niu go ścii prze cię ciu sym bo licz nej wstę gi,Piotr Woj cie chow ski, wła ści cielklu bu, za pre zen to wał zgro ma dzo -nym krót ką hi sto rię dys cy pli nyoraz za sa dy gry. - Za czą łem grać wsqu asha w Po zna niu. Jest to sport,któ ry za in te re so wał mnie od sa me -go po cząt ku – jest na ty le wcią ga ją -

cy, że od ra zu po kil ku wyj ściach nakort chcia łem jesz cze i jesz cze. Wpew nym mo men cie stwier dzi łem,że mo że jest to do bry po mysł na ży -cie. I tak po wsta ła Squ ashs fe ra –mó wi o na ro dzi nach po my słu PiotrWoj cie chow ski – Co jest cie ka we gow tej dys cy pli nie? Jest ina czej jak wte ni sie, w któ rym trze ba mieć ja -kieś umie jęt no ści, by za ser wo wać,by od bić pił kę. W squ ashu trze baumieć tra fić ra kie tą w pił kę, na wetnie do koń ca pro fe sjo nal ne ude rze -nie po zwa la kon ty nu ować grę.Moż na wy ła do wać ca ły stres, na gro -ma dzo ny w cią gu dnia. BAS

Czas na squ asha

Fot. B

. Sko nie

cz ny

Pierw�szy�pro�fe�sjo�nal�ny�klub�squ�asha�zo�stał�otwar�ty�w�mi�nio�ny�pią�tek�w�Ko�-ni�nie.�no�wo�cze�sne�kor�ty,�wy�po�ży�czal�nia�sprzę�tu,�a�tak�że�roz�ma�ite�tur�nie�je�iroz�gryw�ki�li�go�we�to�tyl�ko�kil�ka�atrak�cji,�któ�re�pro�po�nu�je�squ�ashs�fe�ra.

Page 14: 114 Kurier Koniński

8 reklama

Fot. M

. Sob kie

wic

z

Page 15: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 ogłoszenia 9

n Sprze dam dom Ko nin Go sła wi ce na dział ce

425m2. Ce na: 155tys. do ne go cja cji. 2 po ko je,

kuch nia, przed po kój, WC, ka na li za miej ska.

Tel.795 114 620.

n Sprze dam miesz ka nie w Po zna niu 61m.kw,

dwu po zio mo we. Tel: 693425349.

n Sprze dam atrak cyj ną dział kę bu dow la no - usłu -

go wą o po wierzch ni 13,25 a na te re nie no wo po -

wsta ją ce go osie dla w Ko ni nie: La sków cu. Tel:

693331160.

n Do wy na ję cia bar dzo ład na ka wa ler ka w cen -

trum Ko ni na: ul. Dwor co wa 5. Wol na od za raz;

miesz ka nie ume blo wa ne, czy ste i za dba ne. Płat ne

800 zł + opła ty. Kau cja zwrot na w wy so ko ści

800zł. Kon takt tel: 601 881 171.

n Wy naj mę ka wa ler kę w wie żow cu na Za to rzu.

Miesz ka nie czę ścio wo ume blo wa ne, no we okna

wy mie nio ne w sierp niu. Ce na 800 zł plus ra -

chun ki za prąd i gaz. Kau cja zwrot na 800 zł. Wol -

ne od za raz. Tel. 532 367 340.

n Sprze dam miesz ka nie Ko nin Za to rze 60m2, 3

po ko je, ła zien ka, kuch nia, wc, du ży przed po kój,

du ży bal kon. Blok 4 pię tro wy, 4 pię tro. Miesz ka -

nie po re mon cie w sta nie bdb. Ce na 179tys. Tel:

511-302-067.

n Dom wol no sto ją cy na osie dlu La skó wiec. 6 po -

koi, kuch nia, ła zien ka, WC. Wy so ki stan dard wy -

koń cze nia. Po zo sta ją me ble w kuch ni i za bu do wy

sta łe. Do za miesz ka nia od za raz. Ce na: 475000 zł.

Te le fon: (63) 240 00 28, 605.

n Nie miec ki. Ko re pe ty cje, przy go to wa nie do ma -

tu ry (na uczy ciel LO po stu diach w Niem czech).

Tel: 792 000 953.

nStu dent ka V ro ku Geo gra fii - udzie li ko re pe ty cji

na wszyst kich po zio mach na ucza nia. Moż li wość

do jaz du do do mu ucznia. Za pra szam! Tel.: 609-

254-286.

nChe mia - ko re pe ty cje. Je śli masz pro blem z przy -

go to wa niem do ma tu ry, spraw dzia nu, lub in nej

for my spraw dze nia wie dzy - je stem od po wied nia

oso bą aby Ci w tym po móc. W mi łej, nie stre su ją -

cej at mos fe rze opa nu jesz da ne za gad nie nia. Du że

do świad cze nie w udzie la niu ko re pe ty cji + przy go -

to wa nie pe da go gicz ne. Te le fon: 721775997.

nUdzie lę ko re pe ty cji z ję zy ka nie miec kie go. Je stem

ab sol went ką Fi lo lo gii ger mań skiej. Za pew niam bo -

ga te ma te ria ły dy dak tycz ne, so lid ną na ukę i mi łą at -

mos fe rę. Ce na 20zł/60min.Tel. 781-071-026.

n Stu dent ka fi lo lo gii an giel skiej udzie li ko re pe ty -

cji z ję zy ka an giel skie go na po zio mie szko ły pod -

sta wo wej i gim na zjum. Za pew niam po trzeb ne

ma te ria ły i mi łą at mos fe rę. 20 zł/60 min Moż li wy

do jazd. Tel: 669 104 624.

nPe da gog z do świad cze niem udzie li ko re pe ty cji z

che mii na po zio mie gim na zjum i szko ły śred niej.

Rów nież przy go to wa nie do ma tu ry. Tel:

661055838.

n Na uczy cie le udzie la ją ko re pe ty cji, tak że przy go -

to wa nie do ma tu ry. Ma te ma ty ka, tel: 696-549-

967. J. An giel ski, tel: 600-986-470.

n Fir ma Ener go -Tech za trud ni do świad czo nychmon te rów ru ro cią gów ze zna jo mo ścią ryn ku izo me -

trycz ne go oraz spa wa czy z upraw nie nia mi po nad -pod sta wo wy mi do pra cy na te re nie Pol ski. Ko nin ul.

Za kła do wa 4D 62-510 Ko nin. Dzwo nić od 9 00 do

17 00. Tel: 63 245 87 92, kom. 603-84-65-74.

n Za trud nię pa nią do opie ki nad oso ba star sza w

Niem czech, tel: 694 684 608.

n Szu kam pra cy. Je stem eme ryt ką, za opie ku je się

star szą oso bą i sprzą ta nie miesz ka nia. Je stem dys -

po zy cyj na. Tel: 694693155.

n Fir ma Fi nan so wa po szu ku je an kie te ra. Do -

świad cze nie nie jest wy ma ga ne. Za trud nie nie na

pod sta wie umo wy zle ce nie. Wy na gro dze nie pod -

sta wo we oraz pro wi zyj ne. Apli ka cje pro si my prze -

sy łać na ad res: ani ta.bu dzin ska@open di rect.pl.

Tel: 667 890 870.

n Part ner TP za trud ni przed sta wi cie la han dlo we go.

Wy ma ga ne pra wo jaz dy kat. B, umie jęt ność ob słu gi

kom pu te ra i ko mu ni ka tyw ność. CV pro szę prze sy łać

na ad res: bd.re kru ta cja@do rad cy han dlo wi.pl.

n Za trud nię Ku cha rza lub Ku char kę z do świad cze -

niem, po moc ku cha rza, kel ne rów (z oko lic Ko ni na i

Tur ku). Pra ca przy we se lach i im pre zach oko licz no ścio -

wych. Za in te re so wa nych pro szę o prze sła nie CV +

zdję cie na ad res ku [email protected], w ty tu le pro szę wpi -

sać sta no wi sko, ode zwie my się do wy bra nych osób.

nPo szu ku je my mło de, zdol ne i am bit ne oso by do pra -

cy w kan to rze/ lom bar dzie na te re nie Ko ni na. Podst.

wy ma ga nia: śred nie wy kształ ce nie, do bra ko mu ni ka -

tyw ność, ob słu ga kom pu te ra i in ter ne tu, od por ność na

stres. Mi le wi dzia ne do świad cze nie w han dlu/ sprze da -

ży oraz zna jo mość za gad nień z za kre su sprzę tu RTV,

GSM, IT. List mo ty wa cyj ny oraz CV ze zdję ciem pro si -

my wy sy łać na ad res m.han czew ski@lo om bard.pl.

n JE ŻE LI ZA PŁA CI ŁEŚ 500 ZŁ ZA KAR TĘ

PO JAZ DU w okre sie od 01-05-2004 do 14-04-2006, przy słu gu je To bie zwrot 425 zł nad pła ty,

na wet je śli nie je steś już wła ści cie lem po jaz du.

Wejdź na www.kar ta po jaz du.in fo lub za dzwoń(063)220 23 30 – i od zy skaj swo je pie nią dze!

nAu to skup: ca łe, po wy pad ko we, wy eks plo ato wa -

ne, sko ro do wa ne. Wszyst kie mar ki i rocz ni ki ku -

pi my. Szyb ki do jazd po au to. Tel: 531084580.

Ku pie każ de au to po ce nie zło mo wej. Au to ka sa -

cja. Ko nin. Tel: 721382733.

nSkup aut: każ da mar ka i stan zło mo wa nia. Ka sa -

cja aut. Tel: 511145017.

n Sprze dam Au di 80 ben zy na poj 2000, 16v

DOHC moc 140kM Prze bieg 136tys . 1996r. 4x el.

szy by, alu fel gi au di 15ca li opo ny 205x 50 ba rum.

Ce na: 5000 zł do ne go cja cji. Tel: 503084115.

n Sprze dam VW PAS SAT B5 1.9 TDI. Au to w

sta nie do brym. Rocz nik 1999. Po sia da Kli ma tro -

nik, wspo ma ga nie kie row ni cy, ABS, ASR, 4 x AIR

BAG. I wła ści ciel w Pol sce. Ak tu al ny prze gląd i

OC do ma ja 2012 .Ce na 12.900 do uzgod nie nia.

Wię cej in for ma cji pod nr. Tel. 668 020 003.

n Sprze dam bar dzo ład ne go i za dba ne go VW

Gol fa III, rok 1995, 1600 cm3. Au to po sia da

wspo ma ga nie kie row ni cy, elek trycz ny szy ber -

dach, im mo bi li ser, 2 x air bag. Sa mo chód ga ra żo -

wa ny, bez wkła du fi nan so we go. Tel: 698 224 906.

nSprze dam Re nault Ma ster 2005r, die sel, 2 cm3,

prze bieg 240 tys. km. Sa mo chód 3-oso bo wy, do -

staw czy, kli ma ty za cja. Stan bar dzo do bry. Ła dow -

ność 1400kg, dłu gość 3,20.In fo na tel. sms nie od -

po wia dam. 782076266.

n Sprze dam Peu ge ot 407 SW 2.0 HDI 136KM

2005r Kom bi srebr ny me ta lik. Po wy mia nie fil -

trów roz rzą du i ole ju, 100% spraw ny tech nicz nie,

Kom plet klu czy ków, Za re je stro wa ny, pierw szy

wła ści ciel. Tel. 607293019.

n Na pra wa kom pu te rów, in sta la cja sys te mów

ope ra cyj nych i opro gra mo wa nia, od zy ski wa nie

da nych , na pra wa i kon fi gu ra cja sie ci kom pu te ro -

wych, two rze nie stron in ter ne to wych, do jazd do

klien ta. tel.: 600 213 561; e -ma il:

skomp.pl@gma il.com.

n Na pra wa kom pu te rów PC,lap to pów, usu wa nie

wi ru sów, for ma to wa nie, in sta la cja sys te mów ope -

ra cyj nych i opro gra mo wa nia, od zy ski wa nie da -

nych, zdjęć z dys ków, pod łą cze nie in ter ne tu oraz

kon fi gu ra cja urzą dzeń sie cio wych (Ro ute ry, Ac -

cess Po in ty, Mo de my, Dru kar ki), Do jazd do klien -

ta. Tel. 665-190-529.

n Sprze dam ro uter wi fi net ge ar. Ce na 40 zł. Te le -

fon: 725978986.

n Ofe ru ję na pra wę sprzę tu elek tro nicz ne go ta kie -

go jak: mo ni to ry LCD, ra dia sa mo cho do we,

wzmac nia cze, itp. Masz pro blem ze sprzę tem –

dzwoń. Te le fon: 609-973-253.

n Sprze dam kom pu ter sta cjo nar ny wraz z Mo ni -

to rem 17" mar ki SAM SUNG Pły ta głów na: MSI

845PE Max (MS -6580) ver 2.0, Pro ce sor: In tel

Pen tium 4 2000 MHz Pa mięć: King ston DDR 1

Gb, Dysk: WD 40Gb Kar ta gra ficz na: Ma trox

G450 - 32mb (moż na pod łą czyć dwa mo ni to ry),

Kar ta dźwię ko wa, Kar ta sie cio wa:Re al tek,CD -

-Rom SAM SUNG, kla wia tu ra i mysz ka ce na

250zł. Te le fon: 781975762.

n "But -Gaz" Ka mil Sta siń ski DO STA WA GA ZU

"Shell" w bu tlach 11 kg na te le fon. Do star cza my 7

dni w ty go dniu. Pod łą cza nie kuch ni ga zo wych.

Naj wyż sza ja kość. Za pra szam 663-955-868 lub

(63) 21-21-153.

n Sza fy wnę ko we, gar de ro by, me ble na wy miar.

Tel: 503721431.

n Czysz cze nie -Kar cher: dy wa nów, wy kła dzin, ta -

pi cer ki sa mo cho do wej i me blo wej. Dy wa ny za bie -

ram do pra nia i od wo żę su che. Tel: 695496452,

632705881.

n Cen trum praw no -fi nan so we "He aven": od szko -

do wa nia za słu py, ga zo ciąg, za wy pad ki, po bi cia,

win dy ka cja, kre dy ty, po ra dy praw ne. Kon takt:

508-635-645.

nZa kład szew ski za pra sza: Ko nin ul. Po wstań ców

Wlkp. 2 III kl. w godz. 9.00 – 17.00. Tel: 725-

334-830. Za kład wszy wa zam ki do obu wia, ple ca -

ków, kur tek, to re bek.

n Prze pro wadz ki , kom plek so we prze pro wadz ki

miesz kań, do mów i firm . Usłu gi trans por to we, la -

we ta, prze wóz osób. Wy sta wia my fak tu rę VAT.

Tel: 888 388 414.

n Biu ro Ma try mo nial ne Mag w Ko ni nie za pra sza

sa mot ne oso by. Moż li wość skła da nia Ofert bez -

płat nych. Tel: 697758682.

nFa cho wo i Ta nio! Wy ko nam usłu gę z za kre su mon -

ta żu no wych in sta la cji elek trycz nych, mo der ni za cji

ist nie ją cych, prze ró bek, drob nych prac mon ta żo -

wych, usu wa nia uste rek i awa rii. Tel. 601 294 671.

nUkła da nie pły tek, te ra ko ty, ma lo wa nie oraz pra -

ce hy drau licz ne. So lid nie i fa cho wo. Te le fon: 662

225 665.

n Dam pro wi zję za zna le zie nie osób chęt nych do

zmia ny bądź wstą pie nia do Fun du szu Eme ry tal -

ne go. Płat ne od rę ki do 120 PLN od oso by. Tel.511-247-002.

nSprze dam szaf kę np. pod te le wi zor w ko lo rze ja -

sne go brą zu/pa ty ny z li te go drew na so sno we go pa -

su ją ce do se rii Lek svik! Ce na 100,00 zł. Tel: 609

600 612.

n Sprze dam wó zek 2w1 jak no wy z te go ro ku na

gwa ran cji, dla dziew czyn ki ró żo wy, gon do la spa -

ce ro wy. W kom ple cie jest fo lia, pa ra sol ka tor ba i

do spa ce rów ki ochra niacz na nóż ki. Jest na alu mi -

nio wym ste la żu. Fir my Ba by ac ti ve. Ce na 600zł do

ma łej ne go cja cji. Tel: 721201069.

n Sprze dam piec ole jo wy "RA DAN" , jak no wy !

Ce na do uzgod nie nia. Tel: 781569464.

n Sprze dam pie cyk ga zo wy (bu tla ga zo wa), 3-za -

kre so wa re gu la cja tem pe ra tu ry, stan bar dzo do -

bry. Tel: 606401324.

n Sprze dam key bo ard Yama ha PSR E323 bar dzo

ma ło uży wa ny, sta tyw, za si lacz, pod staw ka pod

nu ty. Ce na 680zł. Tel: 692671198.

n Sprze dam ro wer gór ski Giant Esca per. Prak -

tycz nie no wy i bar dzo ma ło uży wa ny. Za ku pio ny

w sa lo nie ro we ro wym. Ce na: 800 zł. Tel:

726898330.

nSprze dam akwa rium 200 li trów - pro fi lo wa ne z

peł nym wy po sa że niem (grzał ka , fil try, po kry wa).

Tel: 6930363535.

n Sprze dam an te nę te le wi zji sa te li tar nej wraz z

kon wer te rem i uchwy tem do mo co wa nia an te ny

na ścia nie. Ce na: 40 zł. Te le fon: 790 497 774.

Page 16: 114 Kurier Koniński

10 informator

rE�daK�CJa:62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pie tro),tel. 63 2180054, fax 63 2180001re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

rE�da�GU�JE�ZE�sPÓŁRa do sław Grze lak, Ro bert Olej nik (re dak torna czel ny), An na Pi lar ska, Bar tosz Sko niecz ny.

BIUro�rEKLaMY:tel. 63 2180051, fax 63 2180001re kla ma@ku rier ko nin ski.plwww.ku rier ko nin ski.pl

naKŁad:15000 egz

n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul. Okól na47a, czyn ne od po nie dział ku do piąt kuw godz. 7.30-18.00, tel. 63 243-63-50n Ga le ria Sztu ki „Wie ża Ci śnień", ul.Ko le jo wa 1a, czyn na od wtor ku do piąt -ku w godz. 10-18, so bo ty w godz. 10-14, tel. 63 242-42-12n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia ła ją caprzy CKiS, czyn na w po nie dział ki iczwart ki w godz. 10–15, wtor ki i śro dyw godz. 12 – 17n Gór ni czy Dom Kul tu ry „Oskard”,ale je 1 Ma ja 2, tel. 63 242-39-40n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie pod le -gło ści 1, tel. 63 211-31-30 n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my sło wa3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18 n Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry, ul.Po wstań ców Wiel ko pol skich 14,

czyn ny od po nie dział ku do piąt ku wgodz. 8-18, tel. 63 243-86-24n Mu zeum Okrę go we Ko nin -Go sła wi -ce, ul. Mu ze al na 6, czyn ne we wtor ki,śro dy, czwart ki i piąt ki w godz. 10-16,so bo ty w godz. 10-15, nie dzie le wgodz. 11-15, bi let ulgo wy: 5 zł, nor mal -ny: 10 zł, w nie dzie le: wstęp wol ny nawy sta wy sta łe, tel. 63 242-75-30.n Mu zeum by łe go Obo zu Za gła dy wChełm nie nad Ne rem czyn ne od po -nie dział ku do piąt ku w godz. 8-14, od -dzia ły: las rzu chow ski (tel. 501-610-710), te ren daw ne go pa ła cu (tel. 63271-94-47)n Skan sen Ar che olo gicz ny w Mrów -kach ko ło Wil czy na, czyn ny tyl ko w se -zo nie od 1 kwiet nia do 30 wrze śnia co -dzien nie w godz. 10-18.

ááá PLaCÓWKI�KULtUraLnE�I�MUZEa

ááá tELEFonY�aLarMoWE�

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KA PE DA GO -GICZ NA, ul. Prze my sło wa 7, czyn na wpo nie dział ki i wtor ki w godz. 8.30-18.30,śro dy – nie czyn na (lek cje bi blio tecz ne),czwart ki i piąt ki w godz. 8.30-18.30, so -bo ty w godz. 8-13, tel. 63 242-63-39n MIEJ SKA BI BLIO TE KA PU BLICZ NA,ul. Dwor co wa 13, tel. 63 242-85-37- Wy po ży czal nia głów na- Czy tel nia książ ki i pra sy- Czy tel nia in ter ne to wa- Wy po ży czal nia „książ ki mó wio nej” izbio rów mu zycz nych;czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy, piąt -ki w godz. 9–18, czwart ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14.n Fi lia „Sta rów ka”, wy po ży czal nia i czy -tel nia dla dzie ci i mło dzie ży (bez płat nasa la in ter ne to wa), ul. Mic kie wi cza 2, tel.63  242-85-62, czyn na w po nie dział ki,wtor ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-18, czwart -ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14.

n Fi lia dla dzie ci i mło dzie ży, ul. Po wstań -ców Wiel ko pol skich 14, tel. 63 242-38-30,czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki wgodz. 10.30-17.15, wtor ki w godz. 9-15.30n Fi lia nr 3, ul. Goź dzi ko wa 2, tel. 63 245-01-85, czyn na w po nie dział ki, śro dy ipiąt ki w godz. 10.30-18, wtor ki w godz. 9-15.30, czwart ki w godz. 12-15.30 n Fi lia nr 7 (moż na bez płat nie ko rzy staćz IN TER NE TU), ul. So sno wa 16, tel.63  243-11-43. Czyn na w po nie dział ki,śro dy i piąt ki w godz. 11-18, wtor ki wgodz. 9-15, czwart ki w godz. 12-15.n Fi lia nr 8, ul. Szpi tal na 45, tel. 63 240-45-05, czyn na w po nie dział ki i śro dy w godz.9-18, wtor ki i piąt ki w godz. 7.30-15.30n Fi lia Go sła wi ce -Za mek, ul. Go sła wic ka46, tel. 63 242-74-60, czyn na w po nie -dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-16 i wtor -ki w godz. 9-15.n Fi lia nr 11, Cu krow nia Go sła wi ce, al.Cu krow ni cza 4, tel. 63 240-45-05, czyn -na we wtor ki i piąt ki w godz. 11-17.

TE LE FO NY ALAR MO WEPo go to wie Ra tun ko we 999,63 246-76-80Po li cja 997Straż po żar na 998Straż miej ska 986PO MOC ME DYCZ NASZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO -WY Wo je wódz kie go Szpi ta la Ze spo -lo ne goul. Szpi tal na 45, tel. 63 240-46-03PO GO TO WIACie płow ni cze 63 249-74-00Ga zo we 992Ener ge tycz ne 991Wo do cią go we 994, 63 240-39-33Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we:Ad mi ni stra cja cmen ta rza ko mu nal -ne go w Ko ni nie, tel. 63 243-37-11,502-167-765TE LE FO NY ZA UFA NIAAl ko ho lizm: Te le fon za ufa nia Ano ni mo wych Al ko -ho li ków 723-100-973Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Abs ty nen -tów „Szan sa”, od pn. do pt. w godz.18.00-20.00, tel. 63 242-39-35Ośro dek Le cze nia Uza leż nień iWspół uza leż nień, od pn. do pt. wgodz. 8.00-20.00, tel. 63 243-67-67Ama zon ki Ko niń ski Klub „Ama zon ki”, wtor ki iczwart ki w godz. 15.00-17.00, tel.63 243-83-00Bez dom ność

Dom noc le go wy i schro ni sko dla bez -dom nych PCK w Ko ni nie, ul. Nad -rzecz na 56, tel. 63 244-52-95Dzie ci To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za -rząd Od dzia łu Po wia to we go, Ośro -dek Ad op cyj no -Opie kuń czy TPD,Spo łecz ny Rzecz nik Praw Dziec ka,ul. No skow skie go 1A, 63 242-34-71Nar ko ty ki Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze -nia Mo nar, ul. Okól na 54, od pn. dośr. i w pt. w godz. 10.00-18.00, tel.63 240-00-66Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00do 13.00)Prze mocJe steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny,bo isz się o tym po wie dzieć w do mu,w szko le - wy ślij ano ni mo we go e --ma ila na ad res: ano nim@ko -nin.po li cja.gov.pl Prze moc w ro dzi nieBez płat ne po rad nic two praw ne i oby wa tel -skie, me dia cje: od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00 w To wa rzy stwie Ini cja tyw Oby wa tel -skich w Ko ni nie, ul. PCK 13, tel. 62 240-61-93Ro dzi na Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie,ul. Przy jaź ni 5, tel. 63 242-62-32MOPR, Sek cja Po rad nic twa Ro dzin ne -go i In ter wen cji Kry zy so wej, ul. Sta szi -ca 17, 63 244-59-16 (dy żur ca ło do bo -wy), nie bie ska li nia 0 801-141-286, odpn. do pt. w godz. 15.00-17.00

Wy jazd in te gra cyj nyKo me dia; prod. Pol ska; wiek: 15 lat; godz.12.00, 14.00, 16.00, 18.00, 20.00, 22.00;

Trzej fa ce ci (To masz Kot, To masz Ka ro -lak, Jan Frycz) i pięk na dziew czy na (Ka ta -rzy na Glin ka). Ich lo sy po łą czy ty tu ło wy wy -jazd in te gra cyj ny, któ ry wy mknie się spodkon tro li i prze ro dzi w praw dzi wą im pre zo -wą apo ka lip sę. W ob sa dzie fil mu in te gru jesię do bo ro wa eki pa ak tor ska - obok wy mie -nio nych w im pre zie udział bio rą: Ka ta rzy naFi gu ra, Sła wo mir Orze chow ski, Bar tło miejTo pa, Grze gorz Ha la ma, Ma riusz Czaj ka,Ro bert Go ne ra, Zbi gniew Bucz kow ski, Ja ro -sław Ja ki mo wicz i Mi ro sław Zbro je wicz, a

ich ko micz ne po pi sy wspo ma ga ją Afry kań -czyk, Eski mos, pa ra Nor we gów i… in diań skize spół di sco po lo. Su ma wszyst kich ka cówdo pie ro przed Wa mi! 

MniamAni mo wa ny/dub bing; prod. Ma le zja; 95 min;wiek: b.o.; godz. 10.00, 11.45, 13.30, 15.15;

Ba by są ja kieś in neKo me dia; prod. Pol ska 2011; 90 min;wiek: 15 lat;  godz. 17.00, 19.00, 21.00;

1920  Bi twa War szaw ska 3DHi sto rycz ny; prod. Pol ska; 110 min.; wiek:od 12 lat; godz. 9.30;

ááá BIBLIotEKI

WYdaWCaLokalne Media Sp. z o.o.

na podstawie umowy franchisowej z Pro Media Sp. z o.o.

Ki no HE LIOSod�11�do�17�listopada

Nie win ne, uro cze, bez tro skie, ta jem -ni cze czy dzi kie? Ja kie są dzie ci na fo to -gra fiach wy bit nych ar ty stów fo to gra fów?Czy dzie ci na pew no przy na le żą do od le -głe go nam świa ta na te ry to rium fan ta zji,peł ne go bez tro ski i nie win no ści?

Czy mo że ich świat jest znacz niebar dziej ta jem ni czy i skom pli ko wa ny,gdzieś na peł nym sprzecz no ści po gra ni -czu na tu ry i kul tu ry? Czy fo to gra fia dzie -ci mo że wy kra czać po za pa miąt ko we fo -to gra fie ro dzin ne? Czy wy ide ali zo wa nepor tre ty ma łych mo de li wy wo łu ją za -chwyt czy nie po kój? Czy por tret dziec kamo że jesz cze za sko czyć?

Spo tka nie po pro wa dzi An na Kę -dzio ra - dok to rant ka na Wy dzia le Ko mu -ni ka cji Mul ti me dial nej na Uni wer sy te cieAr ty stycz nym w Po zna niu. Zaj mu je siędzia ła nia mi twór czy mi na po gra ni czuna tu ry i kul tu ry oraz fo to gra fią kre acyj nąw kon tek ście spo łecz nym.

Ga le ria Cen trum Kul tu ry i Sztu ki„Wie ża Ci śnień” za pra sza na pre zen ta cjęoraz dys ku sję o róż no rod nych kon tek -stach mo ty wu dziec ka w fo to gra fii.

Gdzie: Ko nin, Ga le ria „Wie ża Ci -śnień”

Kie dy: 23 li sto pa da, godz. 18.00

CKis:�roz�mo�wy�o�fo�to�gra�fii

Por tret dziec kaGa�le�ria�CKis�„Wie�ża�Ci�śnień”�za�pra�sza�na�spo�tka�nie�„Czy�por�tret�dziec�-ka�mo�że�jesz�cze�za�sko�czyć?”�z�cy�klu�„roz�mo�wy�o�fo�to�gra�fii”�

Page 17: 114 Kurier Koniński

czwartek, 10 listopada 2011 piłka nożna 11

Or ga ni za to ra mi Im pre zy by ła SPnr 9, Sto wa rzy sze nie Ak tyw no ści Lo -kal nej Mło dzi –Ak tyw ni orazUczniow ski Klub Spor to wy Raz DwaTrzy. O pu char pre zy den ta i sta ro stypo wia tu ko niń skie go wal czy ły dru ży -ny z Nie cha no wa, Ko zich Głów, Przy -ko ny, Wrzą cej Wiel kiej oraz Ko ni na.Ce lem im pre zy by ła po pu la ry za cjauni ho ke ja, zdro wej ry wa li za cji orazwy mia na do świad czeń spor to wych.

Wy�ni�ki:�Dziew�czę�ta:�o Pu char Sta ro sty Po -wia tu Ko niń skie go1 m. Szko ła Pod sta wo wa nr 9 w Ko -ni nie - opie kun Mar cin Ku rza wiń ski2 m. Szko ła Pod sta wo wa we Wrzą cejWiel kiej - opie kun Ra fał Wa si lew ski

3 m. Szko ła Pod sta wo wa w Ko zie -gło wachSP 9 Ko nin - SP Ko zie gło wy 4:3SP Ko zie gło wy - SP Wrzą ca Wiel ka 7:8SP Wrzą ca Wiel ka - SP 9 Ko nin 3:6 Chłop�cy:�o Pu char Pre zy den ta Mia -sta Ko ni na1 m. Szko ła Pod sta wo wa w Nie -cha no wie - opie kun To masz Ga -ziń ski2 m. Szko ła Pod sta wo wa w Przy ko -nie - opie kun Ro man Ku biak3 m. Szko ła Pod sta wo wa nr 9 w Ko -ni nie - opie kun Ma ciej Wan keSP 9 Ko nin - SP Przy ko na 5:8SP Przy ko na - SP Nie cha no wo 4:8SP Nie cha no wo - SP 9 Ko nin 6:4Sę�dzio�wie:�Ro man Ku biak i Mar cinKu rza wiń ski

Głów nym po wo dem sła bej po sta -wy Gór ni ka by ły pro ble my z usta wie -niem obro ny. Z po wo du kon tu zji i za -wie sze nia nie mo gli grać Ad rian i Ma -te usz Ma jew scy, więc Je rzy Ba na szakwy sta wił do gry Ty mo te usza Urbań -skie go oraz Ma cie ja Adam czew skie go– no mi nal ne go po moc ni ka. Cza rę go -ry czy prze la ła kon tu zja Ar tu ra Krasz -kow skie go w pięt na stej mi nu cie gry.Na past nik Gór ni ka za stą pio ny zo stałprzez Fi li pa Racz kow skie go.

W tak eks pe ry men tal nym ze sta -wie niu ko ni nia nie nie pre zen to wa lisię naj le piej. Mi mo to po tra fi li wy pra -co wać so bie sy tu acje bram ko we. Naj -pierw z rzu tu wol ne go nie wie le po my -lił się Bar tosz Mo del ski, a na stęp nie w26. mi nu cie Pa weł Błasz czak nie tra fiłw pił kę.

W 38. mi nu cie to Lu bu sza ninzdo był go la. W po lu kar nym Gór ni kazna lazł się Ra do sław Sim son, lecz je gostrzał świet nie wy bro nił Ar ka diusz

Kmie czyń ski. Od bi ta pił ka spa dła podno gi Łu ka sza Sza fra na, któ ry wy pro -wa dził Trzcian kę na pro wa dze nie.

Oka zję do wy rów na nia bia ło -nie -bie scy mie li w 61. mi nu cie. Do do środ -ko wa nia z rzu tu roż ne go wy sko czyłAdam Ko sma la, lecz je go strzał głów kąmi ni mal nie mi nął słu pek bram ki Lu -bu sza ni na. A mi nu tę póź niej by ło już2:0. Sprzed po la kar ne go świet nie ude -rzył Ra do sław Sim son, a fut bo lów kazna la zła dro gę pro sto w okno bram kiAr ka diu sza Kmie czyń skie go. Nie dłu gopóź niej w po dob nej sy tu acji zna lazł sięPa weł Na wroc ki, lecz tym ra zem gol ki -per Gór nik pięk ną pa ra dą zbił pił kę narzut roż ny. Ko ni nia nie od po wie dzie liw 81. mi nu cie. W do god nej sy tu acjizna lazł się Fi lip Zbo row ski, lecz je goude rze nie po wę dro wa ło obok bram kiTrzcian ki. Gór nik Ko nin prze grał z Lu -bu sza ni nem 0:2.

- Mecz mo że nie stał na naj wyż -szym po zio mie i tak na praw dę prze -

ciw nik ja kiś więk szych sy tu acji so bienie stwo rzył – sko men to wał spo tka nietre ner Gór ni ka Ko nin, Je rzy Ba na -szak. - Pierw szą bram kę stra ci li śmy pobłę dzie w środ ku po la, a dru ga bram -ka to już w ogó le nie wia do mo, o cocho dzi. Na to miast my też mie li śmysy tu acje, z któ rych po win ni śmy strze -lić bram kę. Szko da te go me czu, bo niemu sie li śmy zno wu prze grać.

Po mi mo po raż ki bia ło -nie bie scyutrzy ma li siód mą po zy cję w ta be li.Ko ni nia nie ma ją na kon cie 23 punk tyi tra cą do li de ra czter na ście punk tów.W so bo tę pod opiecz ni tre ne ra Ba na -sza ka po dej mą u sie bie GKS Do pie wo.

KS Avans Gór nik Ko nin: Ar ka -diusz Kmie czyń ski - Ma te usz Au gu -sty niak, Adam Ko sma la, Ma ciejAdam czew ski, Ty mo te usz Urbań ski -Ar ka diusz Ba jer ski (61’ Da wid Ko twi -ca), Ja kub Paź dzier ski, Bar tosz Mo -del ski, Ar tur Krasz kow ski (17’ Fi lipRacz kow ski), Kry stian So bie raj (74’Fi lip Zbo row ski) - Pa weł Błasz czak.

BAR�TOSZ�SKO�NIECZ�NY

Ks�avans�Gór�nik�Ko�nin�-�Lu�bu�sza�nin�trzcian�ka�0:2

Dru ga po raż ka z rzę duZe�ro� do� dwóch� prze�grał� Ks� avans� Gór�nik� Ko�nin� z� Lu�bu�sza�ni�nemtrzcian�ką.�to�dru�ga�z�rzę�du�po�raż�ka�bia�ło�-nie�bie�skich�w�li�dze.

reklama

Fot. B

. Sko nie

cz ny

Pierw�szy�mię�dzy�po�wia�to�wy�tur�niej�uni�ho�ke�ja�dla�mło�dzie�ży�ro�ze�gra�now�szko�le�Pod�sta�wo�wej�nr�9�w�Ko�ni�nie.

Aż dwa tur nie je z oka zji Świę ta Nie pod le -gło ści od bę dą się w naj bliż szy pią tek: o Pu -char Bur mi strza Mia sta Go li ny za gra ją gol -fi ści, a o Pu char Pre zy den ta Mia sta Ko ni na– ama to rzy squ asha. Po nad to w so bo tę od bę dzie się mecz III li -gi po mię dzy KS Avans Gór nik Ko nin a GKSDo pie wo, a Spar ta Ko nin wy je dzie do Ple -sze wa wal czyć z miej sco wą Sta lą o punk tyw IV li dze.

11�li�sto�pa�da�(pią�tek):

godz.� 11.00:�Tur niej Nie pod le gło ści o Pu -char Bur mi strza Mia sta Go li ny w gol fie, po -le gol fo we Wi tyng w Go li nie Ko lo niigodz.�11.00:�godz.�13.00:�mecz pił ki noż nej(IV li ga): Stal Ple szew – CKS Spar ta Ko nin,sta dion w Ple sze wiegodz.� 11.00:�mecz kadr wo je wódz kich U --13: Wiel ko pol ski ZPN – Lu bu ski ZPN, Sta -dion im. Zło tej Je de nast ki Ka zi mie rza Gór -skie go na ul. Pod wa le 1 w Ko ni niegodz.�12.00:�Tur niej o Pu char Pre zy den taMia sta Ko ni na w squ asha, klub Squ ashs fe -ra na ul. Spół dziel ców 26godz.�13.00:�mecz pił ki noż nej ko biet (I li ga):ZSGE Me dyk II Fran spol Ko nin – Sti lon Go -rzów Wlkp., Sta dion im. Zło tej Je de nast ki Ka zi -mie rza Gór skie go na ul. Pod wa le 1 w Ko ni nie

12�li�sto�pa�da�(so�bo�ta):

godz.�13.00: mecz pił ki noż nej (III li ga): KSAvans Gór nik Ko nin – GKS Do pie wo, Sta -dion im. Zło tej Je de nast ki Ka zi mie rza Gór -skie go na ul. Pod wa le 1 w Ko ni niePięt�na�sta�ko�lej�ka�ko�niń�skiej�kla�sy�okrę�go�wej:

godz. 13.00: Po la nin Strzał ko wo – Czar niOstro wi te, sta dion przy alei Pry ma sa Wy -szyń skie go 48 w Strzał ko wiegodz. 13.00: Po lo nus Ka zi mierz Bi sku pi –Olim pia Ko ło, sta dion przy ul. Go liń skiej wKa zi mie rzu Bi sku pim

13�li�sto�pa�da�(nie�dzie�la):

godz.� 12.00: Wo je wódz ka Li ga Ju nio rów:MKS MOS Ko nin - Ob ra Ko ścianPięt�na�sta�ko�lej�ka�ko�niń�skiej�kla�sy�okrę�go�wej:

godz.� 13.00:� Błę kit ni He le nów – Po lo niaGo li na, sta dion w He le no wiegodz.�13.00: Znicz Wła dy sła wów – Gór nikKło da wa, sta dion we Wła dy sła wo wiegodz.�13.00:War ta Krzy mów – GKS Som pol -no, sta dion przy ul. Mlecz nej w Krzy mo wiegodz.� 13.00: Zjed no cze ni Ry chwał – Wi -cher Do bra, Sta dion MOS przy ul. Spor to -wej 1 w Ry chwa legodz.�13.00: Tu li sia Tu lisz ków – ZKS Za gó -rów, sta dion w Tu lisz ko wiegodz. 13.00: War ta Ere mi ta Do brów – Or likMi ło sław, sta dion w Do bro wieDru�ga�ko�lej�ka�I�run�dy�Pu�cha�ru�Li�gi�Fut�sa�-

lu,�ha�la�Ron�do:

godz.�15.00: Eu ro po les - Ag tosgodz.�15.45:�San tos - Smaggodz.�16.30:�Sie sta Club - Ba wa Ty tan godz.�17.15:�Ap te ki Pri ma - An n stal godz.�18.00:�Ja col - Tom -Car godz.� 18.45:� Fa bry ka Wnętrz - Co smosSpe dy cja godz.�19.30: PPH Sto la rek - To mizgodz.�20.15: Gru by Be nek - Mo tor MZK

Uni ho kej w dzie wiąt ce

Page 18: 114 Kurier Koniński

12 reklama