Travel Polska 12 2015
-
Upload
majermedia -
Category
Documents
-
view
230 -
download
15
description
Transcript of Travel Polska 12 2015
travelKierunek wydania
SRI LANKAWiedeń
znany i nieznany
PRAWO W PODRÓŻY Przedterminowy powrót z zagranicznych wakacji JERSEYWYSPA, KTÓRĄ MOŻNA ZWIEDZIĆ NA ROWERZE
PO
LSK
ABEZPŁATNY MAGAZYN O PODRÓŻACH LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2015 › NUMER 12
ISSN 2353-2416
QR CODEWygenerowano na www.qr-online.pl
Mam przyjemność powitać Państwa na łamach kolejnego
wydania magazynu
W bieżącej edycji magazynu moc interesujących tematów i miejsc. Kierunkiem tego wydania „Travel Polska” jest Sri Lanka – kojarzona głównie z uprawą herbaty. Wyspa ma jednak do zaproponowania znacznie więcej atrakcji. Jakich? Zapraszam na strony 22-36.
Polecam również relację z wyspy Jersey. Jej całkowita powierzchnia wynosi jedynie 116 km2, pomimo to jest największą wyspą archipelagu u wybrzeży Francji. Choć położona w kanale La Manche, nie jest częścią Unii Europejskiej ani Wielkiej Brytanii. Więcej na s. 92-98.
Nurkowanie to doskonały sposób na poprawienie kondycji fizycznej oraz jednocześnie na zobaczenie na własne oczy cudów podwodnego świata. Nurkowe vademecum znajdziecie na s. 102-112.
W dziale „Prawo” poruszamy natomiast zagadnienie, które może dotyczyć każdego z nas – co zrobić w przypadku upadłości biura podróży, w którym zakupiliśmy wycieczkę?
To zaledwie kilka propozycji spośród wielu innych – mam nadzieję, że równie interesujących.
Z życzeniami inspirującej lektury
redaktor naczelny
Zapraszamy na stronę naszego wydawnictwa na: facebook.com/TravelPolskaMagazyn3
Karina O’Neill Maciej Majerczak Kasia Jaszczuk
102 ZANURZ SIĘ W INNEJ RZECZYWISTOŚCI
22 WĘDRÓWKI WŚRÓD KRZAKÓW HERBATY
PISZĄ DLA WAS
FOTO
: MA
CIE
J JE
NC
Z
OD REDAKCJI
AKTUALNOŚCI14 Gadżety, trendy, inspiracje NOWOŚCI WYDAWNICZE20 Z księgarskiej półki ŚWIATOWE METROPOLIE42 Wiedeń znany i nieznany PRAWO W PODRÓŻY54 Przedterminowy powrót z zagranicznych wakacji POMYSŁ NA PREZENT56 Propozycje świątecznych upominków nie tylko dla podróżników RYNEK TURYSTYCZNY66 Taniej na drugi koniec świata PODRÓŻE Z PASJĄ70 Prowansalskie klimaty Francji PORADNIK86 Kupujemy plecak turystyczny Z DALEKA I Z BLISKA92 Jersey - wyspa, którą można zwiedzić na rowerze TRAVEL & SPORT102 Nurkowanie - zanurz się w innej rzeczywistości DOOKOŁA ŚWIATA114 Islandia - przestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
K I E RUNE K W Y DA NI A 22 SRI LANKA - WĘDRÓWKI WŚRÓD KRZAKÓW HERBATY Starsi znają ją jako Cejlon, młodsi już jako Sri Lankę. Ale na pewno wszyscy kojarzą tę wyspę ze względu na herbatę, bo przecież właśnie tu w 1890 roku sir Thomas Lipton zbudował pierwszą wytwórnię tego znanego na całym świecie napoju.
SPIS TREŚCI
12 13
AKTUALNOŚCI14 Gadżety, trendy, inspiracje NOWOŚCI WYDAWNICZE20 Z księgarskiej półki ŚWIATOWE METROPOLIE42 Wiedeń znany i nieznany PRAWO W PODRÓŻY54 Przedterminowy powrót z zagranicznych wakacji POMYSŁ NA PREZENT56 Propozycje świątecznych upominków nie tylko dla podróżników RYNEK TURYSTYCZNY66 Taniej na drugi koniec świata PODRÓŻE Z PASJĄ70 Prowansalskie klimaty Francji PORADNIK86 Kupujemy plecak turystyczny Z DALEKA I Z BLISKA92 Jersey - wyspa, którą można zwiedzić na rowerze TRAVEL & SPORT102 Nurkowanie - zanurz się w innej rzeczywistości DOOKOŁA ŚWIATA114 Islandia - przestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
K I E RUNE K W Y DA NI A 22 SRI LANKA - WĘDRÓWKI WŚRÓD KRZAKÓW HERBATY Starsi znają ją jako Cejlon, młodsi już jako Sri Lankę. Ale na pewno wszyscy kojarzą tę wyspę ze względu na herbatę, bo przecież właśnie tu w 1890 roku sir Thomas Lipton zbudował pierwszą wytwórnię tego znanego na całym świecie napoju.
SPIS TREŚCI
12 13
Lars Larsen to duńska firma z ponadwiekową
tradycją i pasją do zegarków. Prezentuje unikalną
kolekcję, która wyróżnia się wysoką jakością
wykonania oraz wyjątkowym projektem.
Rzemiosło zegarmistrzowskie w najlepszym
wydaniu. Inspirowane surowym duńskim
minimalizmem, zegarki wyrażają skandynawską
funkcjonalną postawę i estetykę. Proste,
klasyczne, sportowe, eleganckie.
790 ZŁ (MODEL NA ZDJĘCIU)
SWISS.COM.PL
Wygodna, ciepła, lekka i bardzo wytrzymała męska kurtka narciarska Dare 2b Dexterity Jacket,
która sprawdzi się w każdych warunkach pogodowych. O zabezpieczenie przed deszczem
i śniegiem zadba oddychający, elastyczny w 4 kierunkach materiał Ared VO2 15000, wzmocniony
dodatkowo powłoką odpychającą wodę i podklejonym zamkiem centralnym. Z kolei przed
przenikliwym mrozem i wiatrem osłoni rewelacyjna izolacja High Loft. Ochronę przed śniegiem
podczas wywrotek zapewni specjalnie skrojony kaptur z regulacjami, ściągacze w mankietach
z osłoną dłoni oraz mocny fartuch przeciwśnieżny. Jeśli dołożyć do tego ergonomiczny krój,
który gwarantuje pełną swobodę ruchów, oraz liczne kieszenie, które pomieszczą niezbędne
drobiazgi, otrzymujemy kurtkę idealną zarówno na stok, jak i na wycieczkę w góry.
SKLEP-DARE2B.PL
Citizen proponuje jedyny w swoim rodzaju zegarek speleologiczno-wspinacz-
kowy wyposażony w wysokościomierz baryczny z możliwością pomiaru głębokości
w wodzie i w powietrzu. Z uwagi na zastosowanie dokładnego kompasu magnetycz-
nego doskonale sprawdza się także jako zegarek wspinaczkowy i w marszu na azymut.
Wyeliminowano w nim podstawowe ograniczenie w ciągłej eksploatacji – źródłem
energii dla Citizena Promaster Land jest wydajne ogniwo fotowoltaiczne typu
Eco-Drive. Zapewnia ono – po ośmiogodzinnej ekspozycji na światło dzienne – moc
wystarczającą do podtrzymania pracy zegarka przez 100 dni. Zegarek, wykonany
ze stopu tytanu w węglowej powłoce, zapewnia komfort eksploatacji w każdych
warunkach atmosferycznych!
3025 ZŁ
SWISS.COM.PL
Herbaty Newby to gwarancja niezmiennej jakości i charakteru. Wszystkie
produkty Newby zachowują naturalne walory smakowe i zapachowe
i pozostają tak świeże, jak w dniu, w którym opuściły plantację. Stworzona
w oparciu o tradycyjną indyjską recepturę Masala Chai, czyli mieszanka
czarnej herbaty z orientalnymi przyprawami – cynamonem, czarnym
pieprzem, imbirem, kardamonem i goździkami – daje esencjonalny,
rozgrzewający, aromatyczny napar z wyraźnie wyczuwalną pikantną nutą
egzotycznych dodatków. W Indiach masalę tradycyjnie gotuje się i pija
z dodatkiem mleka. Każde opakowanie Masala Chai z kolekcji Silken
Pyramids zawiera 15 porcji herbaty w torebkach-piramidkach.
PRODUKT DOSTĘPNY W SIECI DELIKATESÓW ALMA
Klasyczne jesienno-zimowe buty Conhpol, wzbogacone modnymi i efektow-
nymi przeszyciami, sprawią, że jesienne i zimowe spacery staną się przyjem-
nością. Buty wyposażono w lekkie i elastyczne podeszwy, które odciążają
stopę i kręgosłup.
DOSTĘPNE W SIECI SALONÓW CONHPOL ELITE I NA CONHPOLELITE.PL
NOWOŚCI RYNKOWE
14
Drobiny Czasu to pomysł na unikalny i ponadczasowy
prezent w stylu vintage. Niekonwencjonalna i elegancka
forma oferowanych precjozów nadaje każdej stylizacji
wyjątkowy charakter. Każdy z przedmiotów cechuje się
unikalnym, niepowtarzalnym designem i każdy jest
na swój sposób piękny. Najwyższa jakość wykonania
i różnorodność wzorów trafia zarówno w wyrafinowane
gusta koneserów oryginalności, jak i oczekiwania
estetyczne zwolenników klasycznej elegancji.
ZEGAREK NA ZDJĘCIU - 399 ZŁ
DROBINYCZASU.PL
Szwajcarski zegarek Swiss Military Hanowa z kolekcji Arrow gwarantuje precyzyjny pomiar czasu,
niezależnie od zakątka świata, w którym się znajdziesz. Duża, czytelna tarcza pokryta została
szafirowym szkłem, które ochroni ją przed zarysowaniami. Wysokiej jakości skórzany pasek
sprawia, że zegarek doskonale układa się na nadgarstku bez względu na sytuację. Granatowa
kolorystyka paska i tarczy, kojarząca się z otwartą przestrzenią i oceanem, z pewnością
wyróżni Cię z tłumu. Idealny czasomierz dla łowców przygód!
1480 ZŁ
SWISS.COM.PL
Keen, marka znana z wysokiej jakości sprzętu outdoorowego, coraz mocniej zaznacza
swoją obecność także wśród „cywilnych” butów. Model Tumalo to świetne rozwiązanie
dla ludzi ceniących sobie klasyczny wygląd i stawiających przede wszystkim na wygodę.
Wykonana z wysokiej jakości skóry cholewka oraz siatkowane podszycie sprawiają, że buty
dobrze chronią przed niską temperaturą i wilgocią, a jednocześnie zapewniają dobrą cyrku-
lację powietrza. Dodatkowym atutem jest także wykonana z poliuretanu wymienna anato-
miczna wkładka ze skórzaną oprawą. But dostępny jest w dwóch wariantach: z wysoką
oraz niską cholewką.
CENY: 499 ZŁ (WERSJA NISKA), 549 ZŁ (WERSJA WYSOKA)
KEEN.PL
NOWOŚCI RYNKOWE
16
REKLAMA
Travel_Magazin_Cosmopolitan_205x275_advetorial_.indd 1 15-10-20 16:18
Grupa Atmosphere Hotels & Resorts skupiająca hotele
na Malediwach poszerzyła swoją ofertę o dwa nowe obiekty. Czte-
rogwiazdkowy ośrodek OBLU by Atmosphere na wyspie Helengeli
to nowoczesny hotel w opcji all inclusive, którego oferta skierowana
jest do osób szukających wakacji na Malediwach w konkurencyjnej
cenie. Helengeli stanowi jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc
nurkowych na Malediwach, słynie z bogatej rafy koralowej oraz
możliwości spotkania z rekinami rafowymi i wielorybimi, baraku-
dami, mantami czy żółwiami. Pięciogwiazdkowy OZEN by Atmos-
phere na wyspie Maadhoo dedykowany jest osobom poszukującym
najwyższego luksusu w kameralnym wydaniu. Dla gości hotelu przy-
gotowano eleganckie wille zawieszone nad wodami oceanu, pod-
wodną restaurację, profesjonalne SPA oraz ekskluzywny pakiet all
inclusive o nazwie The Atmosphere Indulgence.
ATMOSPHEREHOTELSANDRESORTS.COM
Wygodny i wszechstronny wózek dziecięcy Britax B-MOTION 4 to lekki
model z łatwym w obsłudze mechanizmem składania przy użyciu jednej ręki
oraz uchwytem z regulacją wysokości. Kompaktowy rozmiar po złożeniu.
Doskonałe tylne zawieszenie zapewnia wygodną podróż, a pompowane
gumowe koła poradzą sobie w każdym terenie. Adapter w zestawie
do łączenia z kołyską BABY-SAFE, BABY-SAFE Sleeper lub gondolą oraz
pojemny kosz na zakupy tworzą wyjątkowo wygodny system podróżny.
B-MOTION jest wyposażony w wielopozycyjny mechanizm odchylania
oparcia siedziska, który umożliwia uzyskanie płaskiej pozycji, niezbędnej
w przypadku niemowląt. Przeznaczony dla dzieci o wadze do 17 kg
1099 ZŁ
BRITAX-ROEMER.PL
Uniwersalna latarka czołowa marki Petzl z serii Active (wersja 2015) do wszelkich aktywności outdooro-
wych. Kompaktowa, prosta w użyciu, dzięki kilku wiązkom światła zapewnia wygodne oświetlenie
bliskiego i dalekiego zasięgu. Latarka dysponuje trybem Boost umożliwiającym chwilowe skorzystanie
z maksymalnej mocy latarki (180 lumenów), ma oświetlenie czerwone i tryb pulsujący. Technologia
Constant Lighting sprawia, że parametry oświetlenia nie zmniejszają się w miarę rozładowywania baterii.
Gdy baterie są bliskie wyczerpania, następuje automatyczne przejście na tryb rezerwowy. Waga: 85 g
219 ZŁ
AMC.KRAKOW.PL
50-letnie doświadczenie w projektowaniu obiektywów fotograficznych zaowoco-
wało stworzeniem obiektywu Sigma C 18-300 F3.5-6.3 DC MACRO OS HSM, nale-
żącego do serii Contemporary. Odpowiedni układ optyczny połączony ze specjal-
nymi rodzajami szkieł gwarantuje uniwersalność obiektywu z zachowaniem wysokiej
ostrości w każdym zakresie ogniskowych. Jego kompaktowe rozmiary oraz funkcja
macro powodują, że spełnia oczekiwania entuzjastów fotografii plenerowej i świetnie
spisuje się podczas wakacyjnych podróży. Obiektyw jest niezastąpiony przy wykony-
waniu efektownych zbliżeń i doskonale sprawdzi się podczas fotografowania owadów.
Obiektyw można kupić lub wypożyczyć w salonach Sigma ProCentrum. Wyłącznym
dystrybutorem marki Sigma w Polsce jest firma K-Consult Sp. z o.o .
WIĘCEJ INFORMACJI NA SIGMA-FOTO.PL ORAZ SIGMA-BLOG.PL
NOWOŚCI RYNKOWE
18
PRZEZ TRZY AMERYKI.
30 TYSIĘCY KILOMETRÓW Z ALASKI DO ZIEMI OGNISTEJ
Autor – Tomasz Gorazdowski – zwiedził już ponad 100 państw. Dziennikarz sportowy radiowej Trójki,
najlepiej czuje się na boliwijskich bezdrożach i meksykańskim wybrzeżu. W swojej książce przedstawia
czytelnikom m.in. bezkresne tereny Alaski, peruwiańską pustynię, boliwijski szlak rajdu Dakar.
Za kierownicą terenówki rusza w podróż przez trzy Ameryki, odwiedzając mnóstwo fascynujących miejsc.
Zabiera nas na wyścig psich zaprzęgów, kosztuje lokalnych trunków w mieście Tequila, zajada kokę
ze świętym Maximonem w Gwatemali i odkrywa tajniki produkcji cygar w Nikaragui. W tzw. bonusie
otrzymujemy: smaki i zapachy trzech Ameryk, niezawodne tematy do rozmów z celnikami, porady
dla podróżujących po wymagających drogach Panamericany oraz wskazówki, jak unikać
policyjnych mandatów.
Rok wyd. 2015, oprawa miękka, format 16,5 × 21,5 cm, 304 strony. Cena 39,90 zł
SPOŁECZNY INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAK”
www.znak.com.pl
SZTUKA PODRÓŻOWANIA
Nie ma pewnie w Polsce nikogo, kto by bardziej zasłużył sobie na miano podróżnika. Są podróżujący celebryci,
reportażyści, dokumentaliści, ale podróżnik jest jeden. To Jacek Pałkiewicz. Jego najnowsza książka to swoiste
kompendium wiedzy o wędrówkach wzdłuż i wszerz globu ziemskiego. Autor dzieli się nie tylko wiedzą
i doświadczeniem, ale przede wszystkim pasją i intensywnością przeżywania. Przy okazji pokazuje swój
podróżniczy warsztat, odsłania tajemnice i podpowiada, jak podróżować, by zyskać jak najwięcej, a stracić
jak najmniej. Obowiązkowa lektura dla ludzi ciekawych świata.
Rok wyd. 2015, oprawa miękka, format 16 × 22 cm, 472 strony. Cena 59 zł
WYDAWNICTWO ZYSK I S-KA
www.zysk.com.pl
STOŁECZNE OPOWIEŚCI Z NIEPAMIĘCI... WYDOBYTE
Drugi tom „Historii warszawskich, nieznanych… wstydliwych”. Autor, Rafał Jabłoński, przez prawie pół
wieku pracował w stołecznych gazetach codziennych i tygodnikach. Odkrywał rzeczy zapomniane,
albo i kompletnie nieznane. Natrafił na resztki największego w kraju prywatnego zbioru unikatowych
aut, ustalił historię kolei wiodącej do Łomianek, wyliczył, że w Warszawie tuż po wyzwoleniu prawie
nie było mieszkańców, a stało za to 208 dział przeciwlotniczych, odnalazł XIX-wieczny spis ulic Żydom
niedostępnych i na podstawie dokumentów wyliczył straty Powstania Warszawskiego. Niektóre z tych
informacji szokują, a inne stoją w sprzeczności z powszechnym przekonaniem. Lektura nad wyraz
interesująca, nie tylko dla warszawiaków.
Rok wyd. 2015, oprawa miękka, format 16,5 × 23,5 cm, 304 strony. Cena 39,90 zł
WYDAWNICTWO TRIO
www.wydawnictwotrio.pl
Rafał Jabłoński
STOŁECZNEOPOWIEŚCI
z niepamięci…
…wydobyteWydawnicwo TRIO
Z KSIĘGARSKIEJ PÓŁKI
20
Santo Domingo Kolonialna metropolia w sercu Karaibów
Nadmorskie miasto stołeczne Santo Domingo leży na połu-dniowym wybrzeżu Republiki Dominikany i zaskakuje turystów swoją czystością i zachowaną architekturą. Można tu znaleźć nie tylko pierwszą katedrę, uniwersytet i szpital w Ameryce, ale także wiele innych pięknych miejsc, włączając w to ponad 300 muzeów. Stąd Santo Domingo często nazywane jest „Mia-stem Kultury”. Od roku 1990 dzielnica kolonialna stolicy Domi-nikany wpisana jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. I to nie jedyny powód, by koniecznie ją odwiedzić, przebywając na Dominikanie. Santo Domingo zostało założone w 1496 roku przez Barto-lomeo Kolumba, brata słynnego Krzysztofa, odkrywcy wyspy Haiti (dawniej Hispaniola). Miasto wkrótce zostało reprezentacyjną siedzibą królewskiego dworu hiszpańskiego. Jest to najstarsze miasto Karaibów, w sercu którego mieści się historyczny obszar kolonialny, do którego turyści zwykle kierują swoje pierwsze kroki. Główne atrakcje obejmują: katedrę Primada de Americas, pierwszy szpital i uniwersytet Nowego Świata oraz Palace Alcázar de Colón, w którym żył Diego, syn Krzysztofa Kolumba, i jego żona, Maria de Toledo. Z tego powodu pałac jest także znany jako Pałac Don Diego Kolumba, budynek w kształcie olbrzy-miego krzyża. Ten kamienny budynek można znaleźć na placu Plaza de Espana, skąd podziwiać można wspaniały widok na rzekę Ozama. Odbudowany pół wieku temu, dziś mieści w sobie muzeum. Ulice w dzielnicy Las Damas pełne są kafejek, restauracji i sklepów z pamiątkami. Od stycznia 2014 historyczne centrum jest obszarem ruchu jedynie pieszego. Kolejny znany monument to Faro a Colón, czyli Latarnia Kolumba, obecnie centrum kul-tury i edukacji. Miano latarni budynek zdobył dzięki efektownej iluminacji. Konstrukcję ukończono w 1992 roku, w 500 rocznicę odkrycia Ameryki. Dzieciom spodoba się na pewno interaktywne muzeum; dorośli mogą odwiedzić największy ogród botaniczny na Karaibach lub cieszyć się zakupami i wydarzeniami kultu-ralnymi, np. weekendową imprezą „Santo Domingo de Fiesta” na placu Plaza de Espana, gdzie można zatańczyć merengue i bachatę z Dominikanami, spróbować przepysznej kuchni i z
bliska poznać folklor Dominikany.Dominikańska metropolia jest również popularnym przystankiem podczas rejsów po Karaibach. Santo Domingo, dzięki swojej stra-tegicznej lokalizacji, jest nie tylko „portem matką”, skąd turyści podróżują na inne wyspy Karaibów, ale także stacją tranzytową podczas eksploracji wybrzeża Dominikany. Terminal Don Diego daje bezpośredni dostęp do dzielnicy kolonialnej miasta z jego wieloma zabytkami. Drugi terminal, Sans Souci, uważany jest za najbardziej nowoczesny w regionie Karaibów.WSKAZÓWKA: Nie przegap festiwalu Merengue, który odbywa się co roku pod koniec lipca i na początku sierpnia. W lutym tysiące kolorowych masek wypełniają ulice podczas popular-nych karnawałowych imprez. Jesienią warto odwiedzić mecze baseballa, odbywające się na prestiżowym Estadio Quisqueya.Dominikanę można odwiedzać cały rok. W zimie różnica czasu wynosi 5 godzin, a w lecie 6 godzin. Bardzo ważne jest mieć ze sobą adapter elektryczny do urządzeń elektrycznych, gdyż napięcie w gniazdkach wynosi tu 110 V.
www.godominicanrepublic.pl
PRZY BRUKOWANYCH ULICACH LUDZIE GRAJĄ W DOMINO, Z ODDALI SŁYCHAĆ NIEMAL NIEPRZERWANE TRĄBIENIE KLAKSONÓW SAMOCHODOWYCH, PRZEZ OTWARTE DRZWI MAŁYCH ZAKŁADÓW TYTONIOWYCH ZOBACZYĆ MOŻNA RĘCZNY WYRÓB CYGAR, DŹWIĘKI MERENGUE I BACHATY ULATUJĄ Z OTWARTYCH OKIEN, ŁAWKI NA PLACACH MIEJSKICH ZAJĘTE SĄ DO OSTATNIEGO MIEJSCA… ŻADNE INNE MIASTO KARAIBÓW NIE MA TAKIEJ ATMOSFERY JAK SANTO DOMINGO.
PROMOCJA
109
SRI LANKAWędrówki wśród krzaków herbaty
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
TEKST KARINA O’NEILL
22 23
KIERUNEK WYDANIA
SRI LANKAWędrówki wśród krzaków herbaty
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
TEKST KARINA O’NEILL
22 23
KIERUNEK WYDANIA
›› Herbaciane ciekawostki
› Historia herbaty zaczęła się w Chinach. Według legendy w 2737 roku p.n.e. cesarz chiński Shen Nong siedział pod drzewem, a jego sługa gotował wodę do picia. Nagle kilka liści z drzewa spadło do wrzącej wody. Cesarz, który był podobno również zielarzem, postanowił spróbować naparu, który przypadkowo powstał. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, ale na pewno faktem jest to, że herbata była pita w Chinach wieki przedtem, zanim usłyszał o niej świat zachodni.
› Im ciemniejsza herbata, tym bardziej przetworzona. Zielona jest najjaśniejsza. To właśnie zielona herbata została wynale-ziona pierwsza, a czarna została odkryta przez pomyłkę, kiedy w czasie drogi morskiej z Chin do Azji ładunek zielonej herbaty zamókł i zaczęła ona fermentować. Z uwagi na cenę herbaty w tamtych czasach postanowiono jednak ją wysuszyć i parzyć.
› Obserwacja zbioru i procesu powstawania herbaty, od sorto-wania poprzez suszenie, fermentację, mielenie, na pakowaniu
skończywszy, jest bardzo interesującym doświadczeniem. Na dodatek wytwórnie herbaty to chyba jedyne miejsca „przemysłowe”, które… ładnie pachną.
› U źródła wcale nie znaczy najlepiej. Niestety najlepsze odmiany herbaty idą na eksport, a w sklepach sprzedaje się jedynie kiepską jakościowo czarną herbatę. Wyjątkami są nieliczne plantacje, na których udaje się dostać herbatę świeżo zebraną i zapakowaną. A może to nie to wyjątkowe miejsce, ale jego wspomnienie powo-duje, że herbata kupiona na dawnym Cejlonie smakuje po prostu lepiej niż ta kupiona w osiedlowym spożywczaku?
› Zbieraczami listków herbaty są tylko kobiety. Podobno tylko ich zwinne palce umożliwiają zbieranie delikatnych, malut-kich listków bez wyrządzania im szkody. Niestety, mimo ciężkiego charakteru tej pracy jest to jeden z najsłabiej opłacanych zawodów.
› Herbata, zaraz po wodzie, to najczęściej konsumowany napój na świecie.
Starsi znają ją jako Cejlon, młodsi już jako Sri Lankę. Ale na pewno wszyscy kojarzą tę wyspę ze względu na her-batę, bo przecież właśnie tu w 1890 roku sir Thomas Lipton zbudował pierwszą wytwórnię tego znanego na całym świecie napoju! Wcale nie tak wiele lat temu, bo jeszcze w XIX wieku tereny na południe od Kandy były dzikie i w całości poro-
śnięte dżunglowym lasem. Stan ten zmienili Brytyjczycy, którzy pojawili się na wyspie i z miejsca zamienili ciągnące się po horyzont wzgórza dziewiczych lasów w jedną gigan-tyczną plantację herbacianą. Paradoksalnie, krajobraz nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz zyskał, a jego malowni-czość niezmiennie zachwyca.
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
FOTO: KARINA O’NEILL
Brytyjczycy, którzy pojawili się na wyspie na przełomie XIX
i XX w. z miejsca zamienili ciągnące się po horyzont wzgórza
dziewiczych lasów w jedną gigantyczną plantację herbacianą.
Paradoksalnie, krajobraz nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz
zyskał, a jego malowniczość niezmiennie zachwyca.
24 25
KIERUNEK WYDANIA
›› Herbaciane ciekawostki
› Historia herbaty zaczęła się w Chinach. Według legendy w 2737 roku p.n.e. cesarz chiński Shen Nong siedział pod drzewem, a jego sługa gotował wodę do picia. Nagle kilka liści z drzewa spadło do wrzącej wody. Cesarz, który był podobno również zielarzem, postanowił spróbować naparu, który przypadkowo powstał. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, ale na pewno faktem jest to, że herbata była pita w Chinach wieki przedtem, zanim usłyszał o niej świat zachodni.
› Im ciemniejsza herbata, tym bardziej przetworzona. Zielona jest najjaśniejsza. To właśnie zielona herbata została wynale-ziona pierwsza, a czarna została odkryta przez pomyłkę, kiedy w czasie drogi morskiej z Chin do Azji ładunek zielonej herbaty zamókł i zaczęła ona fermentować. Z uwagi na cenę herbaty w tamtych czasach postanowiono jednak ją wysuszyć i parzyć.
› Obserwacja zbioru i procesu powstawania herbaty, od sorto-wania poprzez suszenie, fermentację, mielenie, na pakowaniu
skończywszy, jest bardzo interesującym doświadczeniem. Na dodatek wytwórnie herbaty to chyba jedyne miejsca „przemysłowe”, które… ładnie pachną.
› U źródła wcale nie znaczy najlepiej. Niestety najlepsze odmiany herbaty idą na eksport, a w sklepach sprzedaje się jedynie kiepską jakościowo czarną herbatę. Wyjątkami są nieliczne plantacje, na których udaje się dostać herbatę świeżo zebraną i zapakowaną. A może to nie to wyjątkowe miejsce, ale jego wspomnienie powo-duje, że herbata kupiona na dawnym Cejlonie smakuje po prostu lepiej niż ta kupiona w osiedlowym spożywczaku?
› Zbieraczami listków herbaty są tylko kobiety. Podobno tylko ich zwinne palce umożliwiają zbieranie delikatnych, malut-kich listków bez wyrządzania im szkody. Niestety, mimo ciężkiego charakteru tej pracy jest to jeden z najsłabiej opłacanych zawodów.
› Herbata, zaraz po wodzie, to najczęściej konsumowany napój na świecie.
Starsi znają ją jako Cejlon, młodsi już jako Sri Lankę. Ale na pewno wszyscy kojarzą tę wyspę ze względu na her-batę, bo przecież właśnie tu w 1890 roku sir Thomas Lipton zbudował pierwszą wytwórnię tego znanego na całym świecie napoju! Wcale nie tak wiele lat temu, bo jeszcze w XIX wieku tereny na południe od Kandy były dzikie i w całości poro-
śnięte dżunglowym lasem. Stan ten zmienili Brytyjczycy, którzy pojawili się na wyspie i z miejsca zamienili ciągnące się po horyzont wzgórza dziewiczych lasów w jedną gigan-tyczną plantację herbacianą. Paradoksalnie, krajobraz nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz zyskał, a jego malowni-czość niezmiennie zachwyca.
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
FOTO: KARINA O’NEILL
Brytyjczycy, którzy pojawili się na wyspie na przełomie XIX
i XX w. z miejsca zamienili ciągnące się po horyzont wzgórza
dziewiczych lasów w jedną gigantyczną plantację herbacianą.
Paradoksalnie, krajobraz nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz
zyskał, a jego malowniczość niezmiennie zachwyca.
24 25
KIERUNEK WYDANIA
Lankijską stolicą herbacianą – zwaną także Małą Anglią – jest Nuwara Eliya. Miasto ma piękny botaniczny ogród i dobrze roz-budowaną bazę noclegową. Uwaga! Jest położone na wyso-kości ok. 2 tys. m n.p.m., co sprawia, że jest w nim dość zimno. Polecam złapanie pociągu na południe, np. w stronę Hapu-tale. Miasteczko samo w sobie urokliwe może nie jest, ale
zachody słońca nad falującymi herbacianymi wzgórzami, widziane z własnego pokoju (i to bardzo taniego), pozostaną w pamięci na zawsze… Sama jazda pociągiem jest niezapo-mnianą przygodą, bo chyba nigdzie indziej nie będziecie mogli stać w otwartych drzwiach pociągu (podczas jazdy rzecz jasna), by podziwiać widoki.
ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK.COM
Jazda pociągiem na Sri Lance jest niezapomnianą
przygodą, bo chyba nigdzie indziej nie będziecie
mogli stać w otwartych drzwiach pociągu (podczas
jazdy rzecz jasna), by podziwiać widoki.
26
KIERUNEK WYDANIA
Brand Watches Poland Sp. z o.o. ul. Baletowa 29 02-867 Warszawawww.brandwatches.pl email [email protected]
2015-10-20-DW-travel-v01.indd 1 23/10/15 12:12
Z licznych plantacji ciężko wybrać tę najwspanialszą. Wciąż istnieje ogromna, legendarna liptońska Dam-batenne, a w jej sercu na najwyższym wzniesieniu (aż 2 tys. m n.p.m.) znajduje się „siedzisko” sir Liptona. Stąd możecie, tak jak przed laty on, podziwiać ciągnące się po horyzont soczyście zielone wzgórza herbaty. Dostać
się tu można właśnie z wioski Haputale, a z samej fabryki wiedzie na górę droga, która nie powinna zająć dłużej niż 2,5 godziny. Warto wyruszyć wcześnie rano, by wchodzić przed największym upałem. Można też złapać lokalny busik wiozący ludzi do pracy na plantacji, którym poko-nacie większą część drogi.
›› Sri Lanka praktycznie
› Przed wyjazdem można ubiegać się o wizę elektroniczną ETA (koszt to 20 USD) albo na lotnisku po przylocie można ją dostać za 25 USD.
› Kiedy jechać?Tu prawie zawsze świeci słońce. Można przyjeżdżać przez cały rok (nie polecam jedynie końca października i początku listo-pada). Pora sucha i szczyt sezonu trwają od grudnia do kwietnia. W ciągu naszego lata polecam plaże na północnym wscho-dzie, w czasie naszej zimy najlepiej jest wygrzewać się na połu
dniowym zachodzie. Temperatura rzadko spada poniżej 25˚C, ale na terenach górskich może spaść nawet do 15˚C.
› Jak dolecieć?Na Sri Lankę nie ma bezpośrednich lotów. Najszybciej będzie liniami arabskimi, np. Etihad przez Abu Dhabi albo Emirates Airlines przez Dubaj. W obu przypadkach możemy zrobić sobie prawie darmowy przystanek na noc czy dwie. Loty na marzec 2016 z Warszawy kosztują 2700 zł, ale w promocji albo w niższym sezonie można kupić bilet nawet za 1900 zł.
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
MFO
TO: K
AR
INA
O’N
EILL
Wciąż istnieje ogromna, legendarna liptońska
Dambatenne, a w jej sercu na najwyższym
wzniesieniu (aż 2 tys. m n.p.m.) znajduje się
„siedzisko” sir Thomasa Liptona.
28 29
KIERUNEK WYDANIA
Z licznych plantacji ciężko wybrać tę najwspanialszą. Wciąż istnieje ogromna, legendarna liptońska Dam-batenne, a w jej sercu na najwyższym wzniesieniu (aż 2 tys. m n.p.m.) znajduje się „siedzisko” sir Liptona. Stąd możecie, tak jak przed laty on, podziwiać ciągnące się po horyzont soczyście zielone wzgórza herbaty. Dostać
się tu można właśnie z wioski Haputale, a z samej fabryki wiedzie na górę droga, która nie powinna zająć dłużej niż 2,5 godziny. Warto wyruszyć wcześnie rano, by wchodzić przed największym upałem. Można też złapać lokalny busik wiozący ludzi do pracy na plantacji, którym poko-nacie większą część drogi.
›› Sri Lanka praktycznie
› Przed wyjazdem można ubiegać się o wizę elektroniczną ETA (koszt to 20 USD) albo na lotnisku po przylocie można ją dostać za 25 USD.
› Kiedy jechać?Tu prawie zawsze świeci słońce. Można przyjeżdżać przez cały rok (nie polecam jedynie końca października i początku listo-pada). Pora sucha i szczyt sezonu trwają od grudnia do kwietnia. W ciągu naszego lata polecam plaże na północnym wscho-dzie, w czasie naszej zimy najlepiej jest wygrzewać się na połu
dniowym zachodzie. Temperatura rzadko spada poniżej 25˚C, ale na terenach górskich może spaść nawet do 15˚C.
› Jak dolecieć?Na Sri Lankę nie ma bezpośrednich lotów. Najszybciej będzie liniami arabskimi, np. Etihad przez Abu Dhabi albo Emirates Airlines przez Dubaj. W obu przypadkach możemy zrobić sobie prawie darmowy przystanek na noc czy dwie. Loty na marzec 2016 z Warszawy kosztują 2700 zł, ale w promocji albo w niższym sezonie można kupić bilet nawet za 1900 zł.
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
MFO
TO: K
AR
INA
O’N
EILL
Wciąż istnieje ogromna, legendarna liptońska
Dambatenne, a w jej sercu na najwyższym
wzniesieniu (aż 2 tys. m n.p.m.) znajduje się
„siedzisko” sir Thomasa Liptona.
28 29
KIERUNEK WYDANIA
Mimo że wejście sprawia sporą satysfakcję, droga powrotna w blasku rażącego słońca do przyjemnych może już nie należeć. W samej wytwórni roi się od turystów, jednak na wspomniane miejsce Liptona wchodzi ich niewielu. Polecam
wybrać się również do jednej z malutkich plantacji, gdzie oprowadzą Was za darmo, a herbatą będziecie delektować się w spokoju i bez widoku na autobusowych turystów robią-cych sobie selfie z patyczka…
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
Miasto Kandy
Ogród botaniczny w Kandy
30 31
KIERUNEK WYDANIA
Mimo że wejście sprawia sporą satysfakcję, droga powrotna w blasku rażącego słońca do przyjemnych może już nie należeć. W samej wytwórni roi się od turystów, jednak na wspomniane miejsce Liptona wchodzi ich niewielu. Polecam
wybrać się również do jednej z malutkich plantacji, gdzie oprowadzą Was za darmo, a herbatą będziecie delektować się w spokoju i bez widoku na autobusowych turystów robią-cych sobie selfie z patyczka…
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
Miasto Kandy
Ogród botaniczny w Kandy
30 31
KIERUNEK WYDANIA
Pociąg można też wziąć do samego Kandy, które znajduje się na trasie większości podróżnych odwiedzających ten kraj. Można wsiąść i podjechać jedną stację, by wzdłuż torów wrócić... spa-
cerem. Pociągi jeżdżą tu rzadko, w dodatku są powolne i głośne. Tory stanowią na Sri Lance dość popularne trasy dla lokalnych spacerowiczów, więc nie ma się czego obawiać.
ZD
JĘC
IA I
MA
PA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
32
KIERUNEK WYDANIA
Earl GreyAromatyczna mieszanka czarnej herbaty wzbogacona olejkiem z bergamotki zawdzięcza swoją nazwę brytyjskiemu premierowi, hrabiemu Grey, który, jak wieść niesie, spopularyzował ją w Wielkiej Brytanii. Daje intensywny napar o pełnym, wyrazistym smaku, słodkawym aromacie i charakterystycznym posmaku dojrzałych cytrusów.
AssamPołożony w północno-wschodniej części kraju Assam jest najbardziej rozległym, a jednocześnie najmniej zaludnionym i gościnnym pogodowo obszarem w Indiach. Od czerwca do września region ten raz za razem nawiedzają monsuny, którym towarzyszą bardzo wysokie temperatury. A jednak to właśnie stąd pochodzą jedne z najlepszych herbat na świecie i właśnie tutejszym warunkom klimatycznym herbata assam zawdzięcza swój wyrazisty słodowy charakter, z lekko orzechową nutą.
oolong (czyt.: ulung), czarną oraz pu erh (czyt.: puer), nazywaną również herbatą czerwoną. Wszystkie herbaty produkuje się z liści krzewu tej samej rośliny, tj. Camellia sinensis, występującej w dwóch głównych odmianach: oryginalnej chińskiej Camellia sinensis sinensis oraz indyjskiej Camellia sinensis assamica. Świeżo zebrane herbaciane liście są zielone, a to, jaki rodzaj herbaty z nich otrzymamy zależy zarówno od pogody charaktery-zującej dany region oraz gleby, w której rosną krzewy, jak i okresu zbiorów, ale przede wszystkim od sposobu przetworzenia zebranych liści, a konkretnie – od stopnia ich oksydacji podczas produkcji suszu. W zachodniej części świata największą popularnością cieszą się wciąż herbaty czarne. Najprawdopodobniej jest to efekt przyzwy-czajenia z dawnych czasów, kiedy herbaty dostarczano do Europy kliprami, a niepoddawane procesowi oksydacji i przez to delikat-niejsze herbaty zielone często psuły się jeszcze w ładowniach, podczas gdy herbaty czarne, charakteryzujące się dłuższą trwałością, pomimo trudnych warunków transportu zachowywały pełnię smaku. Liście do produkcji najlepszej jakości herbat czarnych, takich jak herbaty Newby, zbiera się wczesną wiosną, a następnie poddaje procesom więdnięcia i rolowania. W trakcie procesu rolowania konstrukcja liścia zostaje naruszona, w wyniku czego zawarte w nim enzymy wydostają się na powierzchnię i reagują z tlenem. W efekcie tego procesu, zwanego właśnie oksydacją, liście ciemnieją jak miąższ nadgryzionego jabłka i uzyskują głęboką, brunatną barwę. W odróżnieniu od innych rodzajów herbaty, liście do produkcji herbat czarnych są poddawane pełnej oksydacji. Po zakończeniu tego procesu praży się je i sortuje. Wybitnej jakości herbaty czarne produkuje się w wielu krajach. Prym wiodą tu regiony Assam i Darjeeling w północnych Indiach, słynące z herbat o tych samych nazwach. Tuż za nimi uplasowały się Sri Lanka (Cejlon) oraz wschodnia Afryka (szczególnie Kenia) i Chiny. Pomimo zastosowania podobnych metod produkcji, czarna herbata z każdego z wymienionych krajów smakuje zupełnie inaczej. Indyjska assam, np. Assam Newby, daje esencjonalny napar
o wyraźnym posmaku słodu. Z kolei darjeeling słynie wytrawnym posmakiem gron muszkatu, dzięki któremu zyskała miano „szam-pana wśród herbat”. Produkowaną na Sri Lance herbatę cejlon charakteryzują nuty korzenne, zaś smak czarnych herbat afrykańskich doskonale balansuje między naturalną słodyczą i cierpkością aromatycznego liścia. Chiny wyspecjalizowały sięw produkcji czarnych herbat o niepowtarzalnym, cierpkawym, nieco dymnym, a niekiedy ziemistym posmaku. Wśród wielbicieli herbaty niezmienną popularnością cieszą się również czarne herbaty aromatyzowane, czyli te, których smak wzbogacono poprzez nasączenie naturalnym aromatem innego składnika, np. olejkiem roślinnym oraz herbaty smakowe, czyli powstałe w wyniku zmieszania herbacianego suszu z innymi ingrediencjami – kawałkami owoców, ziołami, czy też przyprawami. Wszystkie aromatyzowane i smakowe czarne herbaty Newby, np. Earl Grey, czy też Masala Chai, zawierają jedynie naturalne dodatki.
nogość dostępnych obecnie mieszanek może przyprawić o zawrót głowy każdego wielbiciela herbaty. W rzeczywistości wyróżniamy jednak zaledwie 6 bazowych rodzajów: białą, żółtą, zieloną, M
Wybrane herbaty Newby są dostępne w sieci delikatesów Alma
INSTRUKCJA PARZENIAW przypadku najlepszej jakości herbat, takich jak herbaty
Newby, na 1 porcję wystarczą zaledwie 2 gramy herbacianego suszu, czyli 1 łyżeczka do herbaty. Wszystkie czarne herbaty
zalewamy wrzątkiem i parzymy od 3 do 5 minut, należy jednak pamiętać, iż ostatecznie w kwestii mocy naparu
największe znaczenie mają osobiste preferencje.
Pociąg można też wziąć do samego Kandy, które znajduje się na trasie większości podróżnych odwiedzających ten kraj. Można wsiąść i podjechać jedną stację, by wzdłuż torów wrócić... spa-
cerem. Pociągi jeżdżą tu rzadko, w dodatku są powolne i głośne. Tory stanowią na Sri Lance dość popularne trasy dla lokalnych spacerowiczów, więc nie ma się czego obawiać.
ZD
JĘC
IA I
MA
PA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
32
KIERUNEK WYDANIA
Niewiele miejsc na świecie może poszczycić się tak nie-zwykłym połączeniem na tak małym skrawku lądu zachwy-cających krajobrazów, urzekającego dziedzictwa kulturo-wego i złotych plaż jak Sri Lanka. Na powierzchni zaledwie
65 610 km2 (czyli prawie 5 razy mniejszej od Polski) znaj-dziecie 8 miejsc światowego dziedzictwa UNESCO, 1330 km wybrzeża, 15 parków narodowych, ponad 300 wodo-spadów, kilka tysięcy słoni, kulturę liczącą ponad 2,5 tys. lat,
›› Gdzie jeszcze rośnie herbata?
› Do Sri Lanki należy jedynie około 12% rynku herbaty, to i tak sporo jak na tak małą wyspę. Do grona największych producentów tej rośliny należą Chiny, Indie, Indonezja i Kenia. Uprawia się ją też na Tajwanie i w Turcji, ale na znacznie mniejszą skalę.
› Indie. To tu powstają dobrze nam znane odmiany Darjeeling i Assam. Mimo że Indie są ogromnym krajem, to herbata upodo-bała sobie tylko rejon wciśnięty pomiędzy Nepal i Chiny. Dzięki uprawie na niemal 3 tys. m n.p.m. i intensywnemu słońcu liście dojrzewają tu wolniej i w ten sposób powstaje „szampan” wśród herbat. Tak jak na Sri Lance, tu również łatwo jest odbyć uspo-kajający spacer wśród krzaczków podczas dłuższej wycieczki
w regionie. A może przystanek w drodze z Kalkuty do Nepalu?
› Chiny. Tu herbata zielona uprawiana jest aż od 5 tys. lat. Do XIX wieku Chiny były jedynym jej eksporterem i mimo że już nim nie są, wciąż pozostają największym na świecie producentem tej odmiany. Teraz na ogromnych plantacjach rośnie herbata wszystkich odmian.
› Indonezja. Herbata jest tutaj uprawiana całorocznie na naj-większych wyspach, czyli Jawie i Sumatrze. Herbata lubi tutejsze strome stoki wulkaniczne.
› Kenia. Ten kraj to nie tylko producent kawy, ale także herbaty (ok. 15% światowego rynku). Tutejsza mocna herbata upodobała sobie również gleby wulkaniczne.
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
Ruiny na szczycie góry Sigirija
34 35
KIERUNEK WYDANIA
Niewiele miejsc na świecie może poszczycić się tak nie-zwykłym połączeniem na tak małym skrawku lądu zachwy-cających krajobrazów, urzekającego dziedzictwa kulturo-wego i złotych plaż jak Sri Lanka. Na powierzchni zaledwie
65 610 km2 (czyli prawie 5 razy mniejszej od Polski) znaj-dziecie 8 miejsc światowego dziedzictwa UNESCO, 1330 km wybrzeża, 15 parków narodowych, ponad 300 wodo-spadów, kilka tysięcy słoni, kulturę liczącą ponad 2,5 tys. lat,
›› Gdzie jeszcze rośnie herbata?
› Do Sri Lanki należy jedynie około 12% rynku herbaty, to i tak sporo jak na tak małą wyspę. Do grona największych producentów tej rośliny należą Chiny, Indie, Indonezja i Kenia. Uprawia się ją też na Tajwanie i w Turcji, ale na znacznie mniejszą skalę.
› Indie. To tu powstają dobrze nam znane odmiany Darjeeling i Assam. Mimo że Indie są ogromnym krajem, to herbata upodo-bała sobie tylko rejon wciśnięty pomiędzy Nepal i Chiny. Dzięki uprawie na niemal 3 tys. m n.p.m. i intensywnemu słońcu liście dojrzewają tu wolniej i w ten sposób powstaje „szampan” wśród herbat. Tak jak na Sri Lance, tu również łatwo jest odbyć uspo-kajający spacer wśród krzaczków podczas dłuższej wycieczki
w regionie. A może przystanek w drodze z Kalkuty do Nepalu?
› Chiny. Tu herbata zielona uprawiana jest aż od 5 tys. lat. Do XIX wieku Chiny były jedynym jej eksporterem i mimo że już nim nie są, wciąż pozostają największym na świecie producentem tej odmiany. Teraz na ogromnych plantacjach rośnie herbata wszystkich odmian.
› Indonezja. Herbata jest tutaj uprawiana całorocznie na naj-większych wyspach, czyli Jawie i Sumatrze. Herbata lubi tutejsze strome stoki wulkaniczne.
› Kenia. Ten kraj to nie tylko producent kawy, ale także herbaty (ok. 15% światowego rynku). Tutejsza mocna herbata upodobała sobie również gleby wulkaniczne.
ZD
JĘC
IA: S
HU
TT
ERST
OC
K.C
OM
Ruiny na szczycie góry Sigirija
34 35
KIERUNEK WYDANIA
no i oczywiście ponad 200 tys. hektarów plantacji her-baty. Pojedźcie na tę magiczną wyspę, perłę Oceanu Indyjskiego i przekonajcie się sami. Tylko nie zapomnijcie pójść na spacer herbacianym szlakiem.
›› Inne atrakcje
Sri Lanka jest tak zróżnicowana pod względem atrakcji, że aż trudno uwierzyć, że na tak małej wyspie jest aż tyle do zobaczenia. Jest tutaj tyle historii do poznania, że nawet część wyspy jest nazywana historycznym trójkątem. A może wycieczka rowerowa wśród świątyń dawnego królestwa Pollonaruw? Albo wspinaczka na skalną fortecę Sigiriya, potocznie zwaną też Lwią Skałą (lwia z przypadku nie jest, ale żeby się o tym przekonać, musicie zobaczyć ją na własne oczy)? Jak na wyspę Oceanu Indyjskiego przystało, jest ona otoczona wspa-niałymi złotymi plażami. Można znaleźć tu hotele 5*, ale i tanie sło-miane chatki. Są tutaj długie i szerokie plaże z pięknymi muszlami i szalejącymi falami, są spokojne zatoczki z plażowymi barami. Na kilka miesięcy w roku przypływają tu delfiny i wieloryby. Plażową przerwę w zwiedzaniu można zrobić sobie bardzo łatwo, gdyż dystanse są tu małe, a wybrzeże baaardzo długie. Plaże na Sri Lance przyciągają nie tylko ludzi, ale też żółwie, które upodobały je sobie do znoszenia jaj. Są tu jaskinie, fortyfikacje, ciekawe miasta, świątynia Zeba Buddy; można uprawiać windsurfing, rafting i nurkowanie. Jest tu nawet las deszczowy Sinharaja. Jest tu jeszcze coś, czego się na pewno nie spodziewaliście – leopardy. I setki słoni. W samym parku Uda Walawe jest ich ponad 500, ale można je zobaczyć w wielu innych miejscach. Mogę śmiało powiedzieć, że spotkanie słoni jest na Sri Lance wręcz gwarantowane!
FOTO
: PZ
AX
E /
SHU
TT
ERST
OC
K.C
OM
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
Starożytne miasto - Polonnaruwa
KIERUNEK WYDANIA
36
no i oczywiście ponad 200 tys. hektarów plantacji her-baty. Pojedźcie na tę magiczną wyspę, perłę Oceanu Indyjskiego i przekonajcie się sami. Tylko nie zapomnijcie pójść na spacer herbacianym szlakiem.
›› Inne atrakcje
Sri Lanka jest tak zróżnicowana pod względem atrakcji, że aż trudno uwierzyć, że na tak małej wyspie jest aż tyle do zobaczenia. Jest tutaj tyle historii do poznania, że nawet część wyspy jest nazywana historycznym trójkątem. A może wycieczka rowerowa wśród świątyń dawnego królestwa Pollonaruw? Albo wspinaczka na skalną fortecę Sigiriya, potocznie zwaną też Lwią Skałą (lwia z przypadku nie jest, ale żeby się o tym przekonać, musicie zobaczyć ją na własne oczy)? Jak na wyspę Oceanu Indyjskiego przystało, jest ona otoczona wspa-niałymi złotymi plażami. Można znaleźć tu hotele 5*, ale i tanie sło-miane chatki. Są tutaj długie i szerokie plaże z pięknymi muszlami i szalejącymi falami, są spokojne zatoczki z plażowymi barami. Na kilka miesięcy w roku przypływają tu delfiny i wieloryby. Plażową przerwę w zwiedzaniu można zrobić sobie bardzo łatwo, gdyż dystanse są tu małe, a wybrzeże baaardzo długie. Plaże na Sri Lance przyciągają nie tylko ludzi, ale też żółwie, które upodobały je sobie do znoszenia jaj. Są tu jaskinie, fortyfikacje, ciekawe miasta, świątynia Zeba Buddy; można uprawiać windsurfing, rafting i nurkowanie. Jest tu nawet las deszczowy Sinharaja. Jest tu jeszcze coś, czego się na pewno nie spodziewaliście – leopardy. I setki słoni. W samym parku Uda Walawe jest ich ponad 500, ale można je zobaczyć w wielu innych miejscach. Mogę śmiało powiedzieć, że spotkanie słoni jest na Sri Lance wręcz gwarantowane!
FOTO
: PZ
AX
E /
SHU
TT
ERST
OC
K.C
OM
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
Starożytne miasto - Polonnaruwa
KIERUNEK WYDANIA
36
SKARBY I ARCYDZIEŁA architektury gotyckiejCiągnący się przez 1500 km Europejski Szlak Gotyku Ceglanego łączy kilka krajów wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego, w tym Danię, Polskę i Niemcy, zapraszając zwiedzających w podróż przez skarby architektury średniowiecznej Hanzy. Niemiecka część trasy biegnie od Flensburga przez Szlezwik, Wismar, Stralsund, wyspę Rugia, aż do Wolgastu, bramy do bałtyckiej wyspy Uznam.
Od czasów Hanzy opaci i rycerze przez setki lat odciskali swój ślad wzdłuż wybrzeża Bałtyku i jego szlaków śródlą-dowych; jednak najbardziej trwałą kulturową pozostało-ścią po średniowieczu jest ceglana gotycka architektura, którą można znaleźć na tej trasie do dnia dzisiejszego. Region ten został zdominowany przez Hanzę w średnio-wieczu, a wikingowie, Krzyżacy, a później reformacja, rów-nież pozostawili swoje piętno na regionie Morza Bałtyckiego.
WIĘCEJ NIŻ TYLKO KILKA STARYCH CEGIEŁ
Historyczne symbole zarówno świeckich, jak i religijnych potęg średniowiecza, takie jak klasztory, ratusze, bramy miejskie, mury obronne i budynki kościelne, pozostały nienaruszone do dziś. Czerwone wieże katedr, bramy miast i dworów – miejski pejzaż wielu nadbałtyckich miast – nadal bezdyskusyjnie określają typową architekturę ceglaną z epoki średniowiecza.
GOTYK CEGLANY: DOBRO KULTUROWE
Każda z charakterystycznych czerwonych cegieł, które stosowano w tym stylu architektonicznym, powstała i została ułożona ręcznie, a każdy budynek jest wyjątkowy i posiada swoją własną, odmienną historię. Bogato zdo-bione fasady i potężne wieże stanowią również wyróżnia-jące się w obrębie murów miejskich rozpoznawalne ele-menty. Wiele z tych zabytków wciąż jest wykorzystywanych zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem, inne nato-miast zostały przekształcone w sale koncertowe i muzea.
DOŚWIADCZANIE BOGACTWA KULTURY
Europejski Szlak Gotyku Ceglanego nie tylko pozwala podążać śladami historii i wielkich mocarstw. Jego trasa obfituje również w elementy współczesnego życia, dając wiele okazji do poznania różnych ludzi i kultur. Dzięki zdrowemu klimatowi wzdłuż Morza Bałtyckiego w regionie działa wiele domów zdrojowych o kilku-setletniej historii. Wiele z nich do dziś mieści się w nadmorskich willach zbudowanych na początku XX wieku. Oprócz podzi-wiania cudów architektonicznych zwiedzający mogą również korzystać z wyjątkowych walorów przyrodniczych regionu.
Brama Rostocka w mieście Ribnitz-Damgarten
Brama Unglinger w mieście Stendal
Katedra w Schwerin
Kościół św. Marii w dawnym
klasztorze Sonnenkamp
w mieście Neukloster
Ratusz i kościół św. Mikołaja w mieście Stralsund
©A
MT
FÜR
TO
UR
ISM
US
©P
RE
SSE
STEL
LE H
AN
SEST
AD
T ST
END
AL
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
©TOURISMUS ZENTRALES STRALSUND
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
Ruiny Klasztoru Eldena
w mieście Greifswald
38 39
EUROPEJSKIE SZLAKI
SKARBY I ARCYDZIEŁA architektury gotyckiejCiągnący się przez 1500 km Europejski Szlak Gotyku Ceglanego łączy kilka krajów wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego, w tym Danię, Polskę i Niemcy, zapraszając zwiedzających w podróż przez skarby architektury średniowiecznej Hanzy. Niemiecka część trasy biegnie od Flensburga przez Szlezwik, Wismar, Stralsund, wyspę Rugia, aż do Wolgastu, bramy do bałtyckiej wyspy Uznam.
Od czasów Hanzy opaci i rycerze przez setki lat odciskali swój ślad wzdłuż wybrzeża Bałtyku i jego szlaków śródlą-dowych; jednak najbardziej trwałą kulturową pozostało-ścią po średniowieczu jest ceglana gotycka architektura, którą można znaleźć na tej trasie do dnia dzisiejszego. Region ten został zdominowany przez Hanzę w średnio-wieczu, a wikingowie, Krzyżacy, a później reformacja, rów-nież pozostawili swoje piętno na regionie Morza Bałtyckiego.
WIĘCEJ NIŻ TYLKO KILKA STARYCH CEGIEŁ
Historyczne symbole zarówno świeckich, jak i religijnych potęg średniowiecza, takie jak klasztory, ratusze, bramy miejskie, mury obronne i budynki kościelne, pozostały nienaruszone do dziś. Czerwone wieże katedr, bramy miast i dworów – miejski pejzaż wielu nadbałtyckich miast – nadal bezdyskusyjnie określają typową architekturę ceglaną z epoki średniowiecza.
GOTYK CEGLANY: DOBRO KULTUROWE
Każda z charakterystycznych czerwonych cegieł, które stosowano w tym stylu architektonicznym, powstała i została ułożona ręcznie, a każdy budynek jest wyjątkowy i posiada swoją własną, odmienną historię. Bogato zdo-bione fasady i potężne wieże stanowią również wyróżnia-jące się w obrębie murów miejskich rozpoznawalne ele-menty. Wiele z tych zabytków wciąż jest wykorzystywanych zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem, inne nato-miast zostały przekształcone w sale koncertowe i muzea.
DOŚWIADCZANIE BOGACTWA KULTURY
Europejski Szlak Gotyku Ceglanego nie tylko pozwala podążać śladami historii i wielkich mocarstw. Jego trasa obfituje również w elementy współczesnego życia, dając wiele okazji do poznania różnych ludzi i kultur. Dzięki zdrowemu klimatowi wzdłuż Morza Bałtyckiego w regionie działa wiele domów zdrojowych o kilku-setletniej historii. Wiele z nich do dziś mieści się w nadmorskich willach zbudowanych na początku XX wieku. Oprócz podzi-wiania cudów architektonicznych zwiedzający mogą również korzystać z wyjątkowych walorów przyrodniczych regionu.
Brama Rostocka w mieście Ribnitz-Damgarten
Brama Unglinger w mieście Stendal
Katedra w Schwerin
Kościół św. Marii w dawnym
klasztorze Sonnenkamp
w mieście Neukloster
Ratusz i kościół św. Mikołaja w mieście Stralsund
©A
MT
FÜR
TO
UR
ISM
US
©P
RE
SSE
STEL
LE H
AN
SEST
AD
T ST
END
AL
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
©TOURISMUS ZENTRALES STRALSUND
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
©EU
RO
PÄIS
CH
E R
OU
TE
DER
BA
CK
STEI
NG
OT
IK
Ruiny Klasztoru Eldena
w mieście Greifswald
38 39
EUROPEJSKIE SZLAKI
Lüneburg – kościół św. Jana
©TO
RST
EN K
RÜ
GER
/ D
EUT
SCH
E Z
ENT
RA
LE F
ÜR
TO
UR
ISM
US
EUROPEJSKI SZLAK GOTYKU CEGLANEGO
DŁUGOŚĆ: ok. 1500 kmTEMAT: kultura średniowiecza i HanzyGŁÓWNE ATRAKCJE:
NIEMCYFlensburg: kościoły, historyczny port, muzeaGreifswald: zabytkowy port, starówka, kościołyWyspa Rugia: przylądek Arkona, morskie kurorty, skały kredoweLüneburg: Klasztor Lüne, Kościół św. Michała (St. Michaeliskirche), portowa dzielnica Stintmarkt Neubrandenburg: Cztery Bramy Miejskie, park kulturowy, kościołyRibnitz-Damgarten: klasztor św. Klary i muzeum bursztynuSzlezwik: Pałac Gottorf, Muzeum Wikingów w Hedeby (Winkinger Museum Haithabu), opactwo św. Jana (St. Johanniskloster)Stralsund: miejskie zabytki wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, oceanarium Ozeaneum, portWolgast: kościoły, muzea, zoo
DANIAHaderslev: starówka, katedra
POLSKAOlsztyn: zamek, kościół Zbawiciela
www.eurob.org, www.germany.travel
A TO JESZCZE NIE WSZYSTKO!
Wybrzeże Morza Bałtyckiego to prawdziwy raj dla miłośników sportów wodnych, zbieraczy małży i poszukiwaczy bursztynu, natomiast okoliczne parki narodowe i rezerwaty ptaków są idealne dla miłośników przyrody i pieszych wędrówek. Cały
region można również podziwiać z wody, ciesząc się wido-kiem z wycieczkowej łodzi, statku albo promu. Zwiedzający mogą także skorzystać ze słynnych długodystansowych tras rowerowych, takich jak Trasa Rowerowa Berlin-Kopenhaga czy Trasa Rowerowa po Wybrzeżu Bałtyckim, które przeci-nają się z Europejskim Szlakiem Gotyku Ceglanego.
© im
ago
© im
ago
_magia Bożego Narodzenia
Odkryj najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe w Niemczech! Poczuj magię świąt i rozkoszuj się niezwykłą atmosferą Adwentu. Kolorowe karuzele dla dzieci, unoszący się w powietrzu zapach grzanego wina i prażonych migdałów oraz radość na twarzach zwiedzających to tylko kilka powodów, aby odwiedzić kiermasz adwentowy w Niemczech. Najpiękniejsze z nich znajdziesz na www.germany.travel – oferty specjalne
EUROPEJSKIE SZLAKI
40
Lüneburg – kościół św. Jana
©TO
RST
EN K
RÜ
GER
/ D
EUT
SCH
E Z
ENT
RA
LE F
ÜR
TO
UR
ISM
US
EUROPEJSKI SZLAK GOTYKU CEGLANEGO
DŁUGOŚĆ: ok. 1500 kmTEMAT: kultura średniowiecza i HanzyGŁÓWNE ATRAKCJE:
NIEMCYFlensburg: kościoły, historyczny port, muzeaGreifswald: zabytkowy port, starówka, kościołyWyspa Rugia: przylądek Arkona, morskie kurorty, skały kredoweLüneburg: Klasztor Lüne, Kościół św. Michała (St. Michaeliskirche), portowa dzielnica Stintmarkt Neubrandenburg: Cztery Bramy Miejskie, park kulturowy, kościołyRibnitz-Damgarten: klasztor św. Klary i muzeum bursztynuSzlezwik: Pałac Gottorf, Muzeum Wikingów w Hedeby (Winkinger Museum Haithabu), opactwo św. Jana (St. Johanniskloster)Stralsund: miejskie zabytki wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, oceanarium Ozeaneum, portWolgast: kościoły, muzea, zoo
DANIAHaderslev: starówka, katedra
POLSKAOlsztyn: zamek, kościół Zbawiciela
www.eurob.org, www.germany.travel
A TO JESZCZE NIE WSZYSTKO!
Wybrzeże Morza Bałtyckiego to prawdziwy raj dla miłośników sportów wodnych, zbieraczy małży i poszukiwaczy bursztynu, natomiast okoliczne parki narodowe i rezerwaty ptaków są idealne dla miłośników przyrody i pieszych wędrówek. Cały
region można również podziwiać z wody, ciesząc się wido-kiem z wycieczkowej łodzi, statku albo promu. Zwiedzający mogą także skorzystać ze słynnych długodystansowych tras rowerowych, takich jak Trasa Rowerowa Berlin-Kopenhaga czy Trasa Rowerowa po Wybrzeżu Bałtyckim, które przeci-nają się z Europejskim Szlakiem Gotyku Ceglanego.
© im
ago
© im
ago
_magia Bożego Narodzenia
Odkryj najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe w Niemczech! Poczuj magię świąt i rozkoszuj się niezwykłą atmosferą Adwentu. Kolorowe karuzele dla dzieci, unoszący się w powietrzu zapach grzanego wina i prażonych migdałów oraz radość na twarzach zwiedzających to tylko kilka powodów, aby odwiedzić kiermasz adwentowy w Niemczech. Najpiękniejsze z nich znajdziesz na www.germany.travel – oferty specjalne
EUROPEJSKIE SZLAKI
40
WIEDEŃ ZNANY I NIEZNANYPierwsze skojarzenia z Wiedniem to najczęściej muzyka i zabytki. Takie konotacje są jak najbardziej trafne, jednak
stolica Austrii ma do zaoferowania znacznie więcej atrakcji. Przedstawiamy kilka z nich.
© W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
CH
RIS
TIA
N S
TEM
PER
ŚWIATOWE METROPOLIE
42 43
WIEDEŃ ZNANY I NIEZNANYPierwsze skojarzenia z Wiedniem to najczęściej muzyka i zabytki. Takie konotacje są jak najbardziej trafne, jednak
stolica Austrii ma do zaoferowania znacznie więcej atrakcji. Przedstawiamy kilka z nich.
© W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
CH
RIS
TIA
N S
TEM
PER
ŚWIATOWE METROPOLIE
42 43
HOFBURG
Słynna rezydencja Habsburgów. Jej dzieje sięgają aż XIII wieku, a na przestrzeni stuleci była wielokrotnie przebudowywana. O średniowiecznym zamku, który był zalążkiem dzisiejszego pałacu, przypomina obecnie już tylko gotycka kaplica. Podczas zwiedzania prywatnych apartamentów i komnat reprezentacyj-nych Hofburga można podziwiać przepych i bogactwo, jakim odznaczało się codzienne życie cesarskiej rodziny, zamiesz-kującej Hofburg do 1918 roku. Dziś w pałacu urzęduje prezy-dent Republiki Austrii, swoje miejsce znalazły tutaj także bogate zbiory sztuki, wśród których znajduje się m.in. korona Świętego Cesarstwa Rzymskiego.
MUZEUM HISTORII SZTUKI (KUNSTHISTORISCHES MUSEUM WIEN)
Rodzina cesarska zgromadziła tak dużą ilość dzieł sztuki, że konieczne było wzniesienie w pobliżu Hofburga… drugiego pałacu, służącego do przechowywania i prezentowania zbiorów. Dziś mieści się tu Muzeum Historii Sztuki, jedna z najważniej-szych galerii sztuki na świecie. Znajdują się tutaj m.in.: największa na świecie kolekcja dzieł Bruegla, „Madonna w zieleni” Rafaela, „Pracownia artysty” Vermeera, portrety infantek Velazqueza, mistrzowskie dzieła Rubensa, Rembrandta, Dürera, Tycjana i Tintoretta. Kolekcja starożytna oraz egipsko-orientalna fascy-nuje skarbami zagadkowych kultur z zamierzchłych czasów.
FOTO
: BW
AG
/ W
IKIP
EDIA
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
CH
RIS
TIA
N S
TEM
PER
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
MA
XU
M©
WIE
NTO
UR
ISM
US
/ C
HR
IST
IAN
ST
EMP
ER
Oryginalne wnętrze kawiarni w Muzeum Historii Sztuki
Muzeum Historii Sztuki... ...i jego zbiory.
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PE
TER
RIG
AU
D
44
ŚWIATOWE METROPOLIE
Partnerzy
Główny sponsor Patroni medialni
Więcej informacji i rezerwacja na stronie www.tyrolinfo.pl
USZY SZEROKO OTWARTE
W Wiedniu muzyka jest wszechobecna. Muzyczne tra-dycje austriackiej stolicy doskonale ilustruje działalność Domu Muzyki, którego sześć kondygnacji zaprasza do świata dźwięku codziennie do godziny 22. Muzyki można nie tylko słuchać, ale także samodzielnie skom-ponować własną melodię. Warto wiedzieć, że w Domu Muzyki wychował się twórca i pierwszy dyrygent Fil-harmoników Wiedeńskich – Otto Nicolai (1810-1849).
OGRÓD ZOOLOGICZNY SCHÖNBRUNN
Jest najstarszą wciąż działającą instytucją tego typu na świecie (zał. 1752 r.) i już cztery razy został wybrany najlepszym zoo w Europie. Ogród, położony na terenie Parku Schönbrunn, w 1996 roku wraz z całym kompleksem pałacowym wpisano na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Młode pandy, małe słonie oraz wiele innych rzadkich zwierząt co roku przyciągają ponad dwa miliony odwiedzających. W roku 2007 miała tu miejsce prawdziwa sensacja. Po raz pierwszy na świecie w zoo urodziła się poczęta metodą naturalną panda; niedźwiadkowi nadano imię Fu Long. Tuż obok ogrodu zoologicznego znaj-duje się „pustynny dom” (Wüstenhaus), w którym bada się florę i faunę najbardziej suchych rejonów świata.
ZDJĘCIA: INGE PRADER / HAUS DER MUSIK
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PE
TER
RIG
AU
D
©WIENTOURISMUS / WILLFRIED GREDLER-OXENBAUER
©WIENTOURISMUS / WILLFRIED GREDLER-OXENBAUER
Palmiarnia na terenie kompleksu pałacowego Schönbrunn
46 47
ŚWIATOWE METROPOLIE
USZY SZEROKO OTWARTE
W Wiedniu muzyka jest wszechobecna. Muzyczne tra-dycje austriackiej stolicy doskonale ilustruje działalność Domu Muzyki, którego sześć kondygnacji zaprasza do świata dźwięku codziennie do godziny 22. Muzyki można nie tylko słuchać, ale także samodzielnie skom-ponować własną melodię. Warto wiedzieć, że w Domu Muzyki wychował się twórca i pierwszy dyrygent Fil-harmoników Wiedeńskich – Otto Nicolai (1810-1849).
OGRÓD ZOOLOGICZNY SCHÖNBRUNN
Jest najstarszą wciąż działającą instytucją tego typu na świecie (zał. 1752 r.) i już cztery razy został wybrany najlepszym zoo w Europie. Ogród, położony na terenie Parku Schönbrunn, w 1996 roku wraz z całym kompleksem pałacowym wpisano na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Młode pandy, małe słonie oraz wiele innych rzadkich zwierząt co roku przyciągają ponad dwa miliony odwiedzających. W roku 2007 miała tu miejsce prawdziwa sensacja. Po raz pierwszy na świecie w zoo urodziła się poczęta metodą naturalną panda; niedźwiadkowi nadano imię Fu Long. Tuż obok ogrodu zoologicznego znaj-duje się „pustynny dom” (Wüstenhaus), w którym bada się florę i faunę najbardziej suchych rejonów świata.
ZDJĘCIA: INGE PRADER / HAUS DER MUSIK
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PE
TER
RIG
AU
D
©WIENTOURISMUS / WILLFRIED GREDLER-OXENBAUER
©WIENTOURISMUS / WILLFRIED GREDLER-OXENBAUER
Palmiarnia na terenie kompleksu pałacowego Schönbrunn
46 47
ŚWIATOWE METROPOLIE
GLORIETTE
Oryginalna budowla, która w 1775 roku powstała na terenie kompleksu pałacowego Schönbrunn jako punkt widokowy. Dziś w tym wspaniałym obiekcie znajduje się kawiarnia o tej samej nazwie. Można się tutaj rozkoszować smakoły-kami, podziwiając jednocześnie piękną panoramę Wiednia. Warto, a wręcz należy pamiętać o zabraniu aparatu foto-graficznego! W niedzielne przedpołudnia na gości czeka także muzyka na żywo – repertuar od klasyki do jazzu.
HUNDERTWASSERHAUS
Zdecydowanie najbardziej ekscentryczny budynek w Wiedniu, który można podziwiać na rogu ulic Kegelgasse i Löwengasse. Dom powstał w latach 1983-1985, a nazwę zawdzięcza swemu twórcy – Friedensreichowi Hundertwasserowi, austriackiemu artyście (1928-2000), który zasłynął z dość swobodnego interpretowania reguł obowiązujących w architekturze. Ale z jakim rezultatem! Charakterystyczne kolorowe płasz-czyzny, nieregularne formy, często porośnięte bujną roślin-nością, hojnie wykorzystywane elementy ceramiczne. Dom Hundertwassera zdaje się zaprzeczać prawom architektury, tymczasem jest w pełni funkcjonalnym budynkiem miesz-kalnym, w którym znajduje się kilkadziesiąt apartamentów.
FOTO
: TH
OM
AS
AU
/ W
IKIP
EDIA
FOTO
: WIK
IPED
IA
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PO
PP
& H
AC
KN
ER
FOTO
: BG
AB
EL A
T W
IKIV
OYA
GE
SHA
RED
/ W
IKIP
EDIA
48
ŚWIATOWE METROPOLIE
GLORIETTE
Oryginalna budowla, która w 1775 roku powstała na terenie kompleksu pałacowego Schönbrunn jako punkt widokowy. Dziś w tym wspaniałym obiekcie znajduje się kawiarnia o tej samej nazwie. Można się tutaj rozkoszować smakoły-kami, podziwiając jednocześnie piękną panoramę Wiednia. Warto, a wręcz należy pamiętać o zabraniu aparatu foto-graficznego! W niedzielne przedpołudnia na gości czeka także muzyka na żywo – repertuar od klasyki do jazzu.
HUNDERTWASSERHAUS
Zdecydowanie najbardziej ekscentryczny budynek w Wiedniu, który można podziwiać na rogu ulic Kegelgasse i Löwengasse. Dom powstał w latach 1983-1985, a nazwę zawdzięcza swemu twórcy – Friedensreichowi Hundertwasserowi, austriackiemu artyście (1928-2000), który zasłynął z dość swobodnego interpretowania reguł obowiązujących w architekturze. Ale z jakim rezultatem! Charakterystyczne kolorowe płasz-czyzny, nieregularne formy, często porośnięte bujną roślin-nością, hojnie wykorzystywane elementy ceramiczne. Dom Hundertwassera zdaje się zaprzeczać prawom architektury, tymczasem jest w pełni funkcjonalnym budynkiem miesz-kalnym, w którym znajduje się kilkadziesiąt apartamentów.
FOTO
: TH
OM
AS
AU
/ W
IKIP
EDIA
FOTO
: WIK
IPED
IA
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PO
PP
& H
AC
KN
ER
FOTO
: BG
AB
EL A
T W
IKIV
OYA
GE
SHA
RED
/ W
IKIP
EDIA
48
ŚWIATOWE METROPOLIE
W Polsce obowiązuje bezwzględny zakazsprzedaży napojów alkoholowych osobom małoletnim
HISTORYCZNE MOSTY I FONTANNY
Wiedeń jest istnym „mostowym zagłębiem” – jest ich tutaj czterokrotnie więcej niż w Wenecji. Wymienić można choćby 10 mostów nad Dunajem, 32 nad Kanałem Dunajskim, 40 nad rzeką Wiedeń, 271 mostów kolejowych i inne. Konstrukcje te w większości mają charakter budowli funkcjonalnych, ale dopracowanie w najmniejszych szczegółach sprawia,
że jak najbardziej warto je zobaczyć. Najstarszym (1873 rok) z wiedeńskich mostów jest niewielki, ale piękny Konstantin-steg w wiedeńskim parku Prater, o którym więcej za chwilę.Interesujące z punktu widzenia architektury są także liczne historyczne fontanny-monumenty, upiększające Wiedeń. Razem z dziewięcioma setkami studzienek z wodą pitną (źró-dlaną!) stanowią oazy spokoju, które zapraszają do chwili odpoczynku.
PARK PRATER
To miejsce już od XVIII wieku cieszy mieszkańców Wiednia i licznie przybywających tu turystów. Dawne tereny łowieckie Habsburgów (o pow. 1700 ha) udostępniono do użytku publicz-nego w 1766 roku. Znajdujący się tutaj największy i naj-bardziej znany diabelski młyn Wiener Riesenrad ma blisko 65 m wysokości i waży 430 ton. Obraca się bardzo powoli, co pozwala na delektowanie się niezwykłą panoramą Wiednia. Jest to jedna z najstarszych tego typu konstrukcji na świecie (powstała w 1897 roku). Inną atrakcją, także jedyną na świecie w tym rozmiarze, jest gigantyczna karuzela Praterturm,
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S / C
HR
IST
IAN
ST
EMP
ER
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PE
TER
RIG
AU
D
Najstarszy most w Wiedniu - Konstantinsteg
Fontanna przed pałacem Schönbrunn
FOTO
: GU
GER
ELL
/ W
IKIP
EDIA
50
ŚWIATOWE METROPOLIE
HISTORYCZNE MOSTY I FONTANNY
Wiedeń jest istnym „mostowym zagłębiem” – jest ich tutaj czterokrotnie więcej niż w Wenecji. Wymienić można choćby 10 mostów nad Dunajem, 32 nad Kanałem Dunajskim, 40 nad rzeką Wiedeń, 271 mostów kolejowych i inne. Konstrukcje te w większości mają charakter budowli funkcjonalnych, ale dopracowanie w najmniejszych szczegółach sprawia,
że jak najbardziej warto je zobaczyć. Najstarszym (1873 rok) z wiedeńskich mostów jest niewielki, ale piękny Konstantin-steg w wiedeńskim parku Prater, o którym więcej za chwilę.Interesujące z punktu widzenia architektury są także liczne historyczne fontanny-monumenty, upiększające Wiedeń. Razem z dziewięcioma setkami studzienek z wodą pitną (źró-dlaną!) stanowią oazy spokoju, które zapraszają do chwili odpoczynku.
PARK PRATER
To miejsce już od XVIII wieku cieszy mieszkańców Wiednia i licznie przybywających tu turystów. Dawne tereny łowieckie Habsburgów (o pow. 1700 ha) udostępniono do użytku publicz-nego w 1766 roku. Znajdujący się tutaj największy i naj-bardziej znany diabelski młyn Wiener Riesenrad ma blisko 65 m wysokości i waży 430 ton. Obraca się bardzo powoli, co pozwala na delektowanie się niezwykłą panoramą Wiednia. Jest to jedna z najstarszych tego typu konstrukcji na świecie (powstała w 1897 roku). Inną atrakcją, także jedyną na świecie w tym rozmiarze, jest gigantyczna karuzela Praterturm,
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S / C
HR
IST
IAN
ST
EMP
ER
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PE
TER
RIG
AU
D
Najstarszy most w Wiedniu - Konstantinsteg
Fontanna przed pałacem Schönbrunn
FOTO
: GU
GER
ELL
/ W
IKIP
EDIA
50
ŚWIATOWE METROPOLIE
REK
LA
MA
wznosząca się na wysokość 117 metrów.
TARGOWISKA
Zakupy zrobić można na targowiskach, co dla większości odwie-dzających Wiedeń z pewnością będzie ciekawym doświad-czeniem. To tu spotkać można wielokulturowość austriackiej stolicy: wiedeńską swobodę mieszającą się ze wschodnioeuro-pejskim wdziękiem, południowym temperamentem i orientalną egzotyką. Można tutaj kupić dosłownie wszystko: od owoców, warzyw i kwiatów, aż po perski kawior i sushi; od kurczaka Tan-doori po ostrygi i bułki z wątrobianką. Warto wiedzieć, że wie-deńskie targowiska to nie tylko zakupy. Dla wielu artystów to także możliwość zaprezentowania swojej twórczości. Najwyraź-niej jest to widoczne na największym i najsłynniejszym wiedeń-skim Targu Naschmarkt. Położony między Placem Karola a Ket-tenbrückengasse, tworzy jedną z ciekawszych dzielnic miasta.
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PO
PP
& H
AC
KN
ER
Na terenie parku funkcjonuje także kolejka wąskotorowa – Liliputbahn. Kolej otwarto w 1928 roku, początkowa długość trasy wynosiła 1,5 km, obecnie jest to ok. 4,7 km.Wejście do parku jest bezpłatne, zaś bilety na poszcze-gólne atrakcje kosztują od 1 do 15 euro. Park jest otwarty od 15 marca do 31 października.
Targ Naschmarkt
Karuzela Praterturm Kolejka Liliputbahn
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
KA
RL
TH
OM
AS
FOTO
: DA
RK
WE
ASE
L94
/ W
IKIP
EDIA
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
CH
RIS
TIA
N S
TEM
PER
52
ŚWIATOWE METROPOLIE
wznosząca się na wysokość 117 metrów.
TARGOWISKA
Zakupy zrobić można na targowiskach, co dla większości odwie-dzających Wiedeń z pewnością będzie ciekawym doświad-czeniem. To tu spotkać można wielokulturowość austriackiej stolicy: wiedeńską swobodę mieszającą się ze wschodnioeuro-pejskim wdziękiem, południowym temperamentem i orientalną egzotyką. Można tutaj kupić dosłownie wszystko: od owoców, warzyw i kwiatów, aż po perski kawior i sushi; od kurczaka Tan-doori po ostrygi i bułki z wątrobianką. Warto wiedzieć, że wie-deńskie targowiska to nie tylko zakupy. Dla wielu artystów to także możliwość zaprezentowania swojej twórczości. Najwyraź-niej jest to widoczne na największym i najsłynniejszym wiedeń-skim Targu Naschmarkt. Położony między Placem Karola a Ket-tenbrückengasse, tworzy jedną z ciekawszych dzielnic miasta.
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
PO
PP
& H
AC
KN
ER
Na terenie parku funkcjonuje także kolejka wąskotorowa – Liliputbahn. Kolej otwarto w 1928 roku, początkowa długość trasy wynosiła 1,5 km, obecnie jest to ok. 4,7 km.Wejście do parku jest bezpłatne, zaś bilety na poszcze-gólne atrakcje kosztują od 1 do 15 euro. Park jest otwarty od 15 marca do 31 października.
Targ Naschmarkt
Karuzela Praterturm Kolejka Liliputbahn
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
KA
RL
TH
OM
AS
FOTO
: DA
RK
WE
ASE
L94
/ W
IKIP
EDIA
©W
IEN
TOU
RIS
MU
S /
CH
RIS
TIA
N S
TEM
PER
52
ŚWIATOWE METROPOLIE
TEKST RÓŻA BILSKA
POD REDAKCJĄ ADW. KRZYSZTOFA BUDNIKA
KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY
Corocznie w okresie wakacyjnym w programach informacyjnych prezentowany jest powtarzalny schemat – upada biuro podróży, a po stronie jego klientów zaczynają się prawdziwe problemy z dalszym pobytem w hotelu czy choćby otrzymaniem biletów na wcześniejszy powrót do kraju. Od 2010 roku upadło aż 29 polskich operatorów obsługujących tysiące turystów. Z najnowszych badań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że zdecydowana większość z nas deklaruje, że wybierając się na zorganizowane wakacje, najbardziej obawia się właśnie upadłości biura podróży. Dlatego warto zapoznać się z podstawowymi informacjami dotyczącymi prawnej i faktycznej sytuacji turystów, którzy o upadku „swojego” biura podróży dowiedzieli się w trakcie pobytu za granicą, często daleko od kraju. W jaki sposób należy zareagować, gdy dociera do nas informacja, że nasze wakacje dobiegły końca przed czasem? Kto zamiast biura podróży zorganizuje nasz powrót do kraju?
GR
AFI
KA
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
PRZEDTERMINOWY POWRÓT Z ZAGRANICZNYCH WAKACJI PRZEDTERMINOWY POWRÓT Z ZAGRANICZNYCH WAKACJI
IGŁA W STOGU SIANA
Na rynku turystycznym działa bardzo wielu operatorów tury-stycznych (biur podróży). Jak wybrać tego, który zapewni nam upragniony wypoczynek bez przykrych niespodzianek? Warto poznać kilka rozwiązań, które ułatwią nam to zadanie. Pierwszy krok to sprawdzenie podstawowej wiarygodności biura podróży, w którym zamierzamy wykupić wycieczkę. Aby to zrobić, nie musimy wychodzić z domu. Każde działające biuro podróży umieszczone jest w powszechnie dostępnym rejestrze, zwanym Centralną Ewidencją Organizatorów Tury-styki i Pośredników Turystycznych (CEOTiPT). Jest to całko-wicie bezpłatna baza, skupiająca określone dane o wszyst-kich przedsiębiorcach legalnie prowadzących działalność o charakterze turystycznym. Rejestr ten, dostępny na stronie www.turystyka.gov.pl w zakładce CEOTIPT, zawiera (oprócz wielu innych) podstawową dla turysty informację o formie zabezpieczenia finansowego. Każde biuro podróży jest bowiem zobowiązane na wypadek swojej niewypłacalności (np. owej tak częstej niestety „upadłości”) do zabezpieczenia pokrycia kosztów powrotu swoich klientów do miejsca wyjazdu lub pla-nowanego powrotu, zwrotu wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną w wypadku, gdy z przyczyn dotyczących organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego impreza turystyczna nie zostanie zrealizowana, a także zwrotu części wpłat, odpowiadającej części imprezy turystycznej, która nie zostanie zrealizowana z przyczyn dotyczących organizatora
turystyki lub pośrednika turystycznego. Prawo wymaga od biur podróży co najmniej zawarcia umowy gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej lub zawarcia umowy ubezpieczenia na rzecz klientów, a jeżeli biuro wykonuje usługi turystyczne wyłącznie na terenie kraju, pozwala także na przyjmowanie wpłat klientów wyłącznie na rachunek powierniczy (środki z takiego rachunku mogą być przeznaczone wyłącznie na opłacenie wycieczki, a przede wszystkim nie mogą z niego zaspokajać się wierzy-ciele biura podróży). Gwarant lub ubezpieczyciel, wystawiając na zlecenie biura podróży stanowiącą powyższe zabezpie-czenie „gwarancję” lub „polisę”, zobowiązuje się do zapłaty turyście określonej sumy pieniężnej na wypadek niewywią-zania się przez biuro podróży z zawartej z nim umowy. Prze-pisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycz-nych oraz wydane na jej podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z 2013 r. określają minimalną wysokość powyż-szych zabezpieczeń, jakie powinno posiadać biuro podróży. Celem tych regulacji jest zapewnienie konsumentom chociaż minimalnej ochrony w przypadku utraty płynności finansowej przez organizatora wyjazdu (biuro podróży).
UMOWA
Oczywiście zwieńczeniem poszukiwań i wyboru biura podróży jest związanie się z nim „umową”. Pamiętajmy, że na gruncie prawa cywilnego funkcjonuje zasada swobody umów, co uprawnia nas przed jej zawarciem do żądania od
przedstawicieli biura nie tylko informacji o wycieczce, ale i zasadach ustanowionych zabezpieczeń na wypadek nie-wypłacalności biura oraz warunkach korzystania z takich zabezpieczeń. Oznacza to też, że obie strony mają wpływ na treść umowy, a więc przed jej podpisaniem i opłaceniem warto dokładnie zapoznać się z jej treścią, sprawdzić, co oferuje nam biuro i na jakich warunkach możemy później dochodzić od niego spełnienia wszystkich usług na ofe-rowanym poziomie. Możemy również negocjować treść umowy i żądać zmiany niekorzystnych dla nas zapisów. Niekiedy, zwłaszcza w wypadku kwalifikowanych, odle-głych, dalekich czy drogich imprez turystycznych, przy wielostronicowych umowach pisanych „drobnym drukiem” warto skorzystać z pomocy doradcy, który ma doświad-czenie pozwalające na ocenę wiarygodności i rzetelności wybranego przez nas biura (wcale nie musi to się wiązać z dużymi wydatkami).
JAK GROM Z JASNEGO NIEBA
Niekiedy, pomimo dołożenia wszelkich starań i zachowania wymaganej staranności, nie jesteśmy w stanie uniknąć sytu-acji, w której nasz operator turystyczny ogłasza upadłość. O niewypłacalności biura podróży mówimy, gdy nie ma ono środków na wywiązanie się z zaciągniętych zobowiązań, w tym na zrealizowanie już wykupionych przez klientów wycieczek. Wbrew pozorom nie zawsze możemy postawić znak równości pomiędzy „dużym biurem podróży”, a „nie-zawodnym biurem podróży”. Najlepszym przykładem jest tegoroczny upadek jednego z największych w Polsce biur podróży ALFA STAR. To wydarzenie pokazuje, że każdy z nas powinien poznać przed wyjazdem podstawowe wskazówki przydatne w przypadku bankructwa wybranego operatora turystycznego.
SKĄD UZYSKAĆ POMOC?
O bankructwie biura podróży możemy się dowiedzieć z róż-nych źródeł. Od najbliższych, z mediów czy od obsługi hotelowej. W najlepszej sytuacji są ci, którzy mogą liczyć na wsparcie rezydentów – zagranicznych przedstawicieli czy pośredników biur podróży, przebywających w tym samym miejscu co turyści. To do ich obowiązków należy zapewnienie swoim podopiecznym bezpiecznego i spo-kojnego pobytu i powrotu. Nie zapominajmy jednak, że w chwili bankructwa biura podróży także rezydent może tracić pracę. Nie zawsze więc przyjdzie nam z pomocą. Co możemy więc zrobić, gdy biuro podróży jednak nie zapewnia nam pobytu, a przede wszystkim powrotu do kraju? W pierwszej kolejności, jako obywatele Polski, mamy możliwość skorzystania z tzw. pomocy konsularnej. Pol-skie placówki dyplomatyczne mają swoje siedziby na całym świecie, prawie w każdym państwie świata, a ich działal-ność ma na celu między innymi ochronę praw i interesów obywateli polskich, w tym zapewnienie im bezpiecznego powrotu do kraju. Ponadto, w razie niezbędnej potrzeby, konsul może udzielić obywatelowi polskiemu przebywają-cemu czasowo za granicą pomocy finansowej na pokrycie kosztów powrotu do kraju. Mapę placówek dyplomatycz-nych oraz wykaz podstawowych danych kontaktowych
znaleźć możemy na portalu Ministerstwa Spraw Zagranicz-nych: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/polskie_placowki/ Jedną z konsekwencji członkostwa Rzeczpospolitej Pol-skiej w Unii Europejskiej jest to, że jako obywatele Polski posiadamy jednocześnie obywatelstwo UE. Oznacza to, że gdy w kraju, w którym aktualnie przebywamy, nie ma pol-skiej placówki konsularnej lub dyplomatycznej, jesteśmy uprawnieni zgłosić się po pomoc do konsulatu każdego innego państwa członkowskiego UE.
„ONE WAY TICKET”, CZYLI BILET W JEDNĄ STRONĘ
W tym roku doszło do znowelizowania ustawy regulującej sektor usług turystycznych. Priorytetem było uniknięcie roz-bieżności związanych z tym, na kim ciąży prawny obowiązek zorganizowania powrotu turystów przebywających poza gra-nicami kraju, w przypadku gdy niewypłacalne biuro podróży nie wywiązuje się z zawartych umów. Zgodnie z brzmieniem ustawy o usługach turystycznych to Marszałek Województwa, na którego terenie zarejestrowane jest biuro podróży, organi-zuje powrót jego klientów z imprezy turystycznej do miejsca wyjazdu lub planowanego powrotu. W przypadku każdego bankructwa procedura wygląda tak samo. Biuro podróży zawiadamia Urząd Marszałkowski o utracie płynności finan-sowej oraz zaprzestaniu dalszej działalności. Jeżeli biuro podróży nie wdroży procedury sprowadzania swoich klientów do kraju, to właśnie na Marszałku Województwa spoczywa obowiązek podjęcia natychmiastowych działań celem zor-ganizowania ich powrotu. Pierwszym krokiem jest ustalenie miejsca pobytu i liczby turystów znajdujących się poza gra-nicami Polski. W celu jak najszybszego sprowadzenia tury-stów do kraju, bo na przykład ich pobyt nie jest opłacony i muszą opuścić hotel, Urząd Marszałkowski kontaktuje się m. in. z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz – przede wszystkim – z upadłym orga-nizatorem turystyki i jego gwarantem lub ubezpieczycielem. Kolejnym krokiem jest uruchomienie przez Marszałka Woje-wództwa procedury wypłaty środków pieniężnych z gwarancji lub polisy ubezpieczeniowej, z których finansowane będą powroty do kraju oraz spłacane dalsze zobowiązania. Dla-tego właśnie fundamentalne znaczenie przy wyborze biura podróży ma wysokość zabezpieczenia finansowego danego biura podróży i to przede wszystkim powinniśmy weryfikować przed wykupieniem wycieczki. Wszelkie niezbędne infor-macje dotyczące kolejności i harmonogramu sprowadzania turystów do kraju oraz wskazówki co do dochodzenia dal-szych roszczeń umieszczone zostają na portalu właściwego Urzędu Marszałkowskiego. Nadto jego pracownicy udzielą nam telefonicznie niezbędnych informacji.
W kolejnym wydaniu zajmiemy się sytuacją klientów upadłych biur podróży, którzy nie zdążyli wyjechać na urlop, bo ich biuro stało się niewypłacalne. Wyja-śnimy, kiedy i jak należy zgłaszać roszczenia oraz spró-bujemy odpowiedzieć na pytanie, czy poza odszko-dowaniem możemy domagać się zadośćuczynienia za nieudany urlop.
PRAWO
54 55
TEKST RÓŻA BILSKA
POD REDAKCJĄ ADW. KRZYSZTOFA BUDNIKA
KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY
Corocznie w okresie wakacyjnym w programach informacyjnych prezentowany jest powtarzalny schemat – upada biuro podróży, a po stronie jego klientów zaczynają się prawdziwe problemy z dalszym pobytem w hotelu czy choćby otrzymaniem biletów na wcześniejszy powrót do kraju. Od 2010 roku upadło aż 29 polskich operatorów obsługujących tysiące turystów. Z najnowszych badań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że zdecydowana większość z nas deklaruje, że wybierając się na zorganizowane wakacje, najbardziej obawia się właśnie upadłości biura podróży. Dlatego warto zapoznać się z podstawowymi informacjami dotyczącymi prawnej i faktycznej sytuacji turystów, którzy o upadku „swojego” biura podróży dowiedzieli się w trakcie pobytu za granicą, często daleko od kraju. W jaki sposób należy zareagować, gdy dociera do nas informacja, że nasze wakacje dobiegły końca przed czasem? Kto zamiast biura podróży zorganizuje nasz powrót do kraju?
GR
AFI
KA
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
PRZEDTERMINOWY POWRÓT Z ZAGRANICZNYCH WAKACJI PRZEDTERMINOWY POWRÓT Z ZAGRANICZNYCH WAKACJI
IGŁA W STOGU SIANA
Na rynku turystycznym działa bardzo wielu operatorów tury-stycznych (biur podróży). Jak wybrać tego, który zapewni nam upragniony wypoczynek bez przykrych niespodzianek? Warto poznać kilka rozwiązań, które ułatwią nam to zadanie. Pierwszy krok to sprawdzenie podstawowej wiarygodności biura podróży, w którym zamierzamy wykupić wycieczkę. Aby to zrobić, nie musimy wychodzić z domu. Każde działające biuro podróży umieszczone jest w powszechnie dostępnym rejestrze, zwanym Centralną Ewidencją Organizatorów Tury-styki i Pośredników Turystycznych (CEOTiPT). Jest to całko-wicie bezpłatna baza, skupiająca określone dane o wszyst-kich przedsiębiorcach legalnie prowadzących działalność o charakterze turystycznym. Rejestr ten, dostępny na stronie www.turystyka.gov.pl w zakładce CEOTIPT, zawiera (oprócz wielu innych) podstawową dla turysty informację o formie zabezpieczenia finansowego. Każde biuro podróży jest bowiem zobowiązane na wypadek swojej niewypłacalności (np. owej tak częstej niestety „upadłości”) do zabezpieczenia pokrycia kosztów powrotu swoich klientów do miejsca wyjazdu lub pla-nowanego powrotu, zwrotu wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną w wypadku, gdy z przyczyn dotyczących organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego impreza turystyczna nie zostanie zrealizowana, a także zwrotu części wpłat, odpowiadającej części imprezy turystycznej, która nie zostanie zrealizowana z przyczyn dotyczących organizatora
turystyki lub pośrednika turystycznego. Prawo wymaga od biur podróży co najmniej zawarcia umowy gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej lub zawarcia umowy ubezpieczenia na rzecz klientów, a jeżeli biuro wykonuje usługi turystyczne wyłącznie na terenie kraju, pozwala także na przyjmowanie wpłat klientów wyłącznie na rachunek powierniczy (środki z takiego rachunku mogą być przeznaczone wyłącznie na opłacenie wycieczki, a przede wszystkim nie mogą z niego zaspokajać się wierzy-ciele biura podróży). Gwarant lub ubezpieczyciel, wystawiając na zlecenie biura podróży stanowiącą powyższe zabezpie-czenie „gwarancję” lub „polisę”, zobowiązuje się do zapłaty turyście określonej sumy pieniężnej na wypadek niewywią-zania się przez biuro podróży z zawartej z nim umowy. Prze-pisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycz-nych oraz wydane na jej podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z 2013 r. określają minimalną wysokość powyż-szych zabezpieczeń, jakie powinno posiadać biuro podróży. Celem tych regulacji jest zapewnienie konsumentom chociaż minimalnej ochrony w przypadku utraty płynności finansowej przez organizatora wyjazdu (biuro podróży).
UMOWA
Oczywiście zwieńczeniem poszukiwań i wyboru biura podróży jest związanie się z nim „umową”. Pamiętajmy, że na gruncie prawa cywilnego funkcjonuje zasada swobody umów, co uprawnia nas przed jej zawarciem do żądania od
przedstawicieli biura nie tylko informacji o wycieczce, ale i zasadach ustanowionych zabezpieczeń na wypadek nie-wypłacalności biura oraz warunkach korzystania z takich zabezpieczeń. Oznacza to też, że obie strony mają wpływ na treść umowy, a więc przed jej podpisaniem i opłaceniem warto dokładnie zapoznać się z jej treścią, sprawdzić, co oferuje nam biuro i na jakich warunkach możemy później dochodzić od niego spełnienia wszystkich usług na ofe-rowanym poziomie. Możemy również negocjować treść umowy i żądać zmiany niekorzystnych dla nas zapisów. Niekiedy, zwłaszcza w wypadku kwalifikowanych, odle-głych, dalekich czy drogich imprez turystycznych, przy wielostronicowych umowach pisanych „drobnym drukiem” warto skorzystać z pomocy doradcy, który ma doświad-czenie pozwalające na ocenę wiarygodności i rzetelności wybranego przez nas biura (wcale nie musi to się wiązać z dużymi wydatkami).
JAK GROM Z JASNEGO NIEBA
Niekiedy, pomimo dołożenia wszelkich starań i zachowania wymaganej staranności, nie jesteśmy w stanie uniknąć sytu-acji, w której nasz operator turystyczny ogłasza upadłość. O niewypłacalności biura podróży mówimy, gdy nie ma ono środków na wywiązanie się z zaciągniętych zobowiązań, w tym na zrealizowanie już wykupionych przez klientów wycieczek. Wbrew pozorom nie zawsze możemy postawić znak równości pomiędzy „dużym biurem podróży”, a „nie-zawodnym biurem podróży”. Najlepszym przykładem jest tegoroczny upadek jednego z największych w Polsce biur podróży ALFA STAR. To wydarzenie pokazuje, że każdy z nas powinien poznać przed wyjazdem podstawowe wskazówki przydatne w przypadku bankructwa wybranego operatora turystycznego.
SKĄD UZYSKAĆ POMOC?
O bankructwie biura podróży możemy się dowiedzieć z róż-nych źródeł. Od najbliższych, z mediów czy od obsługi hotelowej. W najlepszej sytuacji są ci, którzy mogą liczyć na wsparcie rezydentów – zagranicznych przedstawicieli czy pośredników biur podróży, przebywających w tym samym miejscu co turyści. To do ich obowiązków należy zapewnienie swoim podopiecznym bezpiecznego i spo-kojnego pobytu i powrotu. Nie zapominajmy jednak, że w chwili bankructwa biura podróży także rezydent może tracić pracę. Nie zawsze więc przyjdzie nam z pomocą. Co możemy więc zrobić, gdy biuro podróży jednak nie zapewnia nam pobytu, a przede wszystkim powrotu do kraju? W pierwszej kolejności, jako obywatele Polski, mamy możliwość skorzystania z tzw. pomocy konsularnej. Pol-skie placówki dyplomatyczne mają swoje siedziby na całym świecie, prawie w każdym państwie świata, a ich działal-ność ma na celu między innymi ochronę praw i interesów obywateli polskich, w tym zapewnienie im bezpiecznego powrotu do kraju. Ponadto, w razie niezbędnej potrzeby, konsul może udzielić obywatelowi polskiemu przebywają-cemu czasowo za granicą pomocy finansowej na pokrycie kosztów powrotu do kraju. Mapę placówek dyplomatycz-nych oraz wykaz podstawowych danych kontaktowych
znaleźć możemy na portalu Ministerstwa Spraw Zagranicz-nych: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/polskie_placowki/ Jedną z konsekwencji członkostwa Rzeczpospolitej Pol-skiej w Unii Europejskiej jest to, że jako obywatele Polski posiadamy jednocześnie obywatelstwo UE. Oznacza to, że gdy w kraju, w którym aktualnie przebywamy, nie ma pol-skiej placówki konsularnej lub dyplomatycznej, jesteśmy uprawnieni zgłosić się po pomoc do konsulatu każdego innego państwa członkowskiego UE.
„ONE WAY TICKET”, CZYLI BILET W JEDNĄ STRONĘ
W tym roku doszło do znowelizowania ustawy regulującej sektor usług turystycznych. Priorytetem było uniknięcie roz-bieżności związanych z tym, na kim ciąży prawny obowiązek zorganizowania powrotu turystów przebywających poza gra-nicami kraju, w przypadku gdy niewypłacalne biuro podróży nie wywiązuje się z zawartych umów. Zgodnie z brzmieniem ustawy o usługach turystycznych to Marszałek Województwa, na którego terenie zarejestrowane jest biuro podróży, organi-zuje powrót jego klientów z imprezy turystycznej do miejsca wyjazdu lub planowanego powrotu. W przypadku każdego bankructwa procedura wygląda tak samo. Biuro podróży zawiadamia Urząd Marszałkowski o utracie płynności finan-sowej oraz zaprzestaniu dalszej działalności. Jeżeli biuro podróży nie wdroży procedury sprowadzania swoich klientów do kraju, to właśnie na Marszałku Województwa spoczywa obowiązek podjęcia natychmiastowych działań celem zor-ganizowania ich powrotu. Pierwszym krokiem jest ustalenie miejsca pobytu i liczby turystów znajdujących się poza gra-nicami Polski. W celu jak najszybszego sprowadzenia tury-stów do kraju, bo na przykład ich pobyt nie jest opłacony i muszą opuścić hotel, Urząd Marszałkowski kontaktuje się m. in. z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz – przede wszystkim – z upadłym orga-nizatorem turystyki i jego gwarantem lub ubezpieczycielem. Kolejnym krokiem jest uruchomienie przez Marszałka Woje-wództwa procedury wypłaty środków pieniężnych z gwarancji lub polisy ubezpieczeniowej, z których finansowane będą powroty do kraju oraz spłacane dalsze zobowiązania. Dla-tego właśnie fundamentalne znaczenie przy wyborze biura podróży ma wysokość zabezpieczenia finansowego danego biura podróży i to przede wszystkim powinniśmy weryfikować przed wykupieniem wycieczki. Wszelkie niezbędne infor-macje dotyczące kolejności i harmonogramu sprowadzania turystów do kraju oraz wskazówki co do dochodzenia dal-szych roszczeń umieszczone zostają na portalu właściwego Urzędu Marszałkowskiego. Nadto jego pracownicy udzielą nam telefonicznie niezbędnych informacji.
W kolejnym wydaniu zajmiemy się sytuacją klientów upadłych biur podróży, którzy nie zdążyli wyjechać na urlop, bo ich biuro stało się niewypłacalne. Wyja-śnimy, kiedy i jak należy zgłaszać roszczenia oraz spró-bujemy odpowiedzieć na pytanie, czy poza odszko-dowaniem możemy domagać się zadośćuczynienia za nieudany urlop.
PRAWO
54 55
Nowa kobieca linia perfum o nazwie Sedbury. Została ona ochrzczona na cześć słynnego konia z XVIII wieku. Opisany jako niezwykle piękny rumak o delikatnej postaci. Perfumy te powielają te wartości. Są nieskazitelną mieszanką kwiatów z nowoczesnymi nutami.
785 złPARFUMS DE MARLY
Szybkoschnący ręcznik treningowy Dr.Bacty z ultramikrowłókna wykończony w technologii Polygiene. Nie przyjmuje przykrych zapachów. Schnie 10 razy szybciej od zwykłego ręcznika. Jest 3 razy lżejszy od ręcznika bawełnianego.
od 39,99 złDRBACTY.COM
Grudzień to czas świąt oraz gwiazdkowych prezentów. Na kolejnych stronach przedstawiamy propozycje upominków, nie tylko dla podróżników.
Zegarek TBL.13670JSU/02 z kolekcji Oakwell: stalowy chronograf na skórzanym pasku; wodoszczelny do 100 m
799 złTIMBERLAND Zegarek NAUTICA A19629G jest idealną propozycją dla odważnych osób
szukających sportowego zegarka. Model ten posiada obracany pierścień, wysoką klasę wodoodporności i charakterystyczny design.
940 złTIMERTEND.PL
Męska zimowa kurtka J-sambor, uszyta w klasycznym luźnym fasonie regular. Obszerny kaptur i wnętrze kołnierza wykończone futerkiem, ciekawe detale skórkowe nadają kurtce sportową nonszalancję. Wykończenie rękawów przylegającymi mankietami zapobiega wdzieraniu się zimnego powietrza pod kurtkę. Połączenie stylu i funkcjonalności.
299,99 złVOLCANO
Męska kurtka zimowa J-fitbac, wykonana z nylonu, w wydłużonym fasonie regular.
Posiada trzy obszerne kieszenie oraz spory kaptur obszyty imitacją futra. Kurtka wypełniona lekkim, szybko schnącym oraz antyalergicznym
włóknem poliestrowym.
349,99 złVOLCANO
Słuchawki SE-MJ561BT umożliwiają korzystanie z funkcji Bluetooth i technologii NFC, które zapewniają bezprzewodowe połączenie urządzeń poprzez zbliżenie ich do siebie. Przyciski umieszczone w obudowie słuchawek gwarantują kontrolę nad głośnością, funkcją odtwarzania/pauzy, zmiany utworu oraz odbierania połączeń. Słu-chawki wyposażono w duże, 40-milimetrowe przetworniki zapew-niające mocne, naturalne brzmienie z głębokim basem. Połączenie materiału przypominającego skórę z miękkimi poduszkami nausz-ników sprawia, że słuchanie jest komfortowe – nawet po dłuższym czasie. Zewnętrza strona słuchawek wykończona jest aluminiowymi krążkami. Słuchawki dostępne są w kolorze srebrnym oraz brązowym.
349 złPIONEER
POMYSŁ NA PREZENT
56 57
Nowa kobieca linia perfum o nazwie Sedbury. Została ona ochrzczona na cześć słynnego konia z XVIII wieku. Opisany jako niezwykle piękny rumak o delikatnej postaci. Perfumy te powielają te wartości. Są nieskazitelną mieszanką kwiatów z nowoczesnymi nutami.
785 złPARFUMS DE MARLY
Szybkoschnący ręcznik treningowy Dr.Bacty z ultramikrowłókna wykończony w technologii Polygiene. Nie przyjmuje przykrych zapachów. Schnie 10 razy szybciej od zwykłego ręcznika. Jest 3 razy lżejszy od ręcznika bawełnianego.
od 39,99 złDRBACTY.COM
Grudzień to czas świąt oraz gwiazdkowych prezentów. Na kolejnych stronach przedstawiamy propozycje upominków, nie tylko dla podróżników.
Zegarek TBL.13670JSU/02 z kolekcji Oakwell: stalowy chronograf na skórzanym pasku; wodoszczelny do 100 m
799 złTIMBERLAND Zegarek NAUTICA A19629G jest idealną propozycją dla odważnych osób
szukających sportowego zegarka. Model ten posiada obracany pierścień, wysoką klasę wodoodporności i charakterystyczny design.
940 złTIMERTEND.PL
Męska zimowa kurtka J-sambor, uszyta w klasycznym luźnym fasonie regular. Obszerny kaptur i wnętrze kołnierza wykończone futerkiem, ciekawe detale skórkowe nadają kurtce sportową nonszalancję. Wykończenie rękawów przylegającymi mankietami zapobiega wdzieraniu się zimnego powietrza pod kurtkę. Połączenie stylu i funkcjonalności.
299,99 złVOLCANO
Męska kurtka zimowa J-fitbac, wykonana z nylonu, w wydłużonym fasonie regular.
Posiada trzy obszerne kieszenie oraz spory kaptur obszyty imitacją futra. Kurtka wypełniona lekkim, szybko schnącym oraz antyalergicznym
włóknem poliestrowym.
349,99 złVOLCANO
Słuchawki SE-MJ561BT umożliwiają korzystanie z funkcji Bluetooth i technologii NFC, które zapewniają bezprzewodowe połączenie urządzeń poprzez zbliżenie ich do siebie. Przyciski umieszczone w obudowie słuchawek gwarantują kontrolę nad głośnością, funkcją odtwarzania/pauzy, zmiany utworu oraz odbierania połączeń. Słu-chawki wyposażono w duże, 40-milimetrowe przetworniki zapew-niające mocne, naturalne brzmienie z głębokim basem. Połączenie materiału przypominającego skórę z miękkimi poduszkami nausz-ników sprawia, że słuchanie jest komfortowe – nawet po dłuższym czasie. Zewnętrza strona słuchawek wykończona jest aluminiowymi krążkami. Słuchawki dostępne są w kolorze srebrnym oraz brązowym.
349 złPIONEER
POMYSŁ NA PREZENT
56 57
Q&Q SMILE to kolorowe, ekologiczne zegarki stworzone z materiału recyklingowego i wyposażone w baterię słoneczną. Przedstawiona na zdjęciach limitowana kolekcja została zainspirowana pięknem zwierząt zagrożonych wyginięciem, takich jak: irbis śnieżny czy pyton birmański (gatunki z listy WWF).
139 złTIMERTEND.PL
Zegarek DW Dapper: stalowa koperta o śr. 38 mm doskonale współgra z brązowym skórzanym paskiem i niebieskimi wskazówkami.
995 złDANIEL WELLINGTONBRANDWATCHES.PL
Zimowa kurtka J-kampus pozwala na zachowanie uczucia ciepła i kom-fortu nawet przy bardzo niskich tem-
peraturach. Fason regular pozwala na zachowanie swobody ruchów.
Kurtka posiada cztery obszerne funk-cjonalne kieszenie. Dla tych, którzy
cenią komfort użytkowania i klasykę.
299,99 złVOLCANO
Zegarek DW Classic Warwick z kopertą o śr. 40 mm w kolorze rosegold. Pasek typu nato.
660 złDANIEL WELLINGTONBRANDWATCHES.PL
Zegarek NAUTICA A16681G o ciekawym designie charakteryzuje się 100-metrową klasą wodoszczelności. Na tarczy zamieszczono rozbudowany datownik.
765 złTIMERTEND.PL
Przenośny, lekki i mocny głośnik IBT180-Light z podświetleniem LED. Głośnik o mocy 7 W posiada funkcję Bluetooth, NFC i jest wodoszczelny.
Dzięki G-sensor sterujesz dwiema wielokolorowymi diodami LED.
Ten głośnik stereo ma dodatkowo czytnik na kartę pamięci micro SD
i wejście Aux.
359 złLENCO
POMYSŁ NA PREZENT
58
Q&Q SMILE to kolorowe, ekologiczne zegarki stworzone z materiału recyklingowego i wyposażone w baterię słoneczną. Przedstawiona na zdjęciach limitowana kolekcja została zainspirowana pięknem zwierząt zagrożonych wyginięciem, takich jak: irbis śnieżny czy pyton birmański (gatunki z listy WWF).
139 złTIMERTEND.PL
Zegarek DW Dapper: stalowa koperta o śr. 38 mm doskonale współgra z brązowym skórzanym paskiem i niebieskimi wskazówkami.
995 złDANIEL WELLINGTONBRANDWATCHES.PL
Zimowa kurtka J-kampus pozwala na zachowanie uczucia ciepła i kom-fortu nawet przy bardzo niskich tem-
peraturach. Fason regular pozwala na zachowanie swobody ruchów.
Kurtka posiada cztery obszerne funk-cjonalne kieszenie. Dla tych, którzy
cenią komfort użytkowania i klasykę.
299,99 złVOLCANO
Zegarek DW Classic Warwick z kopertą o śr. 40 mm w kolorze rosegold. Pasek typu nato.
660 złDANIEL WELLINGTONBRANDWATCHES.PL
Zegarek NAUTICA A16681G o ciekawym designie charakteryzuje się 100-metrową klasą wodoszczelności. Na tarczy zamieszczono rozbudowany datownik.
765 złTIMERTEND.PL
Przenośny, lekki i mocny głośnik IBT180-Light z podświetleniem LED. Głośnik o mocy 7 W posiada funkcję Bluetooth, NFC i jest wodoszczelny.
Dzięki G-sensor sterujesz dwiema wielokolorowymi diodami LED.
Ten głośnik stereo ma dodatkowo czytnik na kartę pamięci micro SD
i wejście Aux.
359 złLENCO
POMYSŁ NA PREZENT
58
REKLAMA
Zegarek DW Classy Winchester z kopertą o śr. 34 mm i tarczą ozdobioną kamieniami Swarovskiego.
570 złDANIEL WELLINGTONBRANDWATCHES.PL
TBL.13910JSU/12 z kolekcji Campton to zegarek typu multidata, wyposażony w stalową kopertę i skórzany pasek. Klasa wodoszczelności: 100 m
895 zł TIMBERLAND
Świetny prezent dla osób lubiących aktywny tryb życia. Termos marki Thermos wykonany w technologii stalowego wkładu próżniowego Thermax utrzymuje ciepło lub zimno przez 24 godziny. Szczelna zakrętka pozwala na nalewanie nawet w rękawiczkach i jednocześnie na łatwe otwieranie i zamykanie. Wys. 31 cm, poj. 1 l, waga 510 g; materiał: stal nierdzewna.
149,99 złZABIERZKONIECZNIE.PL
Najnowsza wersja popularnej kompaktowej latarki czołowej Tikka Petzl z serii Classic. Odświeżony design oraz parametry. Maksymalna ilość światła: 100 lumenów, zasięg
do 55 metrów. Zapewnia przyjemne oświetlenie bliskiego zasięgu i umożliwia krótkie przemieszczanie się. Technologia Standard Lighting pozwala osiągnąć kompromis
pomiędzy mocą a czasem świecenia. Latarka posiada szeroką wiązkę i dwa tryby oświetlenia, dzięki którym można dostosować ilość światła do każdej sytuacji.
Dzięki fosforyzującemu reflektorowi łatwo znaleźć ją w ciemności. Ciężar: 85 g
115 złPETZL
POMYSŁ NA PREZENT
60
Zegarek KTBL.14477JSB/61 z kolekcji Rollins to czasomierz typu multidata, wyposażony w stalową kopertę i parciany pasek
podbity skórą. Klasa wodoszczelności: 50 m
799 złTIMBERLAND
Kolorowy zawrót głowy. Gramofon L-85 z pokrywą i bezpośrednim nagrywaniem MP3 z płyt na USB, dostępny w 6 kolorach. A do tego wbudowany przedwzmacniacz stereo, dwie prędkości obrotowe (33 i 45 RPM), mechaniczne podnoszenie ramienia, napęd paskowy, półautomat, autopowrót i podział utworów.
669 złLENCO
Infinity Backpacker Mug to praktyczny kubek z izolacją gwarantującą, że kawa długo pozostanie w nim gorąca. Posiada zamykany wlew, który zapobiega utracie ciepła i chroni napoje. Zaopatrzony jest w poszycie zewnętrzne, izolujące ręce przed oparzeniem i gwarantujące pewny chwyt w najtrudniejszych warunkach. Składany uchwyt z taśmy pomoże w wygodnym trzymaniu naczynia i nie przeszkadza, gdy będziemy chcieli spakować kubek do podręcznej torby lub plecaka.
45 złGSI OUTDOORS
Mikrosystem audio XCM35BT z funkcją bezprzewodowego odtwarzania przez Bluetooth i szybkim połączeniem NFC. System dostępny jest w siedmiu opcjach kolorystycznych, dzięki czemu z łatwością wybierzesz wersję pasującą do wnętrza: pomarańczową, czarną, niebieską, limonkową, czerwoną, zółtą lub białą. Oprócz odtwarzania płyt CD i radia FM pozwala na bezprzewodowe słuchanie muzyki przez Bluetooth ze smartfonów i tabletów. Dzięki funkcji NFC połączenie bezprzewodowe można nawiązać po umieszczeniu w pobliżu systemu kompatybilnego smartfona. Możesz również skorzystać z darmowej aplikacji Pioneer Wireless Streaming, aby dodawać efekty muzyczne czy zmieniać tempo odtwarzania.
1099 złPIONEER
Kurtka outdoorowa J-suppers, wodo- i wiatroszczelna, z membraną 10 000 X 10 000. Zapewnia wysoki komfort cieplny, a jednocześnie stylowy casualowy wygląd. Rozwiązanie dla tych, którzy cenią miejski szyk na równi z ochroną przed niedogodnymi warunkami atmosferycznymi.
299,99 złVOLCANO
Wielofunkcyjny sportowy zegarek MX 006 – wodoszczelny, z japońskim
mechanizmem kwarcowym Citizen Miyota. Odporny na zróżnicowane
warunki atmosferyczne, wyposażony w japońską baterię litową typu CR.
205 złXONIX
POMYSŁ NA PREZENT
62
Zegarek KTBL.14477JSB/61 z kolekcji Rollins to czasomierz typu multidata, wyposażony w stalową kopertę i parciany pasek
podbity skórą. Klasa wodoszczelności: 50 m
799 złTIMBERLAND
Kolorowy zawrót głowy. Gramofon L-85 z pokrywą i bezpośrednim nagrywaniem MP3 z płyt na USB, dostępny w 6 kolorach. A do tego wbudowany przedwzmacniacz stereo, dwie prędkości obrotowe (33 i 45 RPM), mechaniczne podnoszenie ramienia, napęd paskowy, półautomat, autopowrót i podział utworów.
669 złLENCO
Infinity Backpacker Mug to praktyczny kubek z izolacją gwarantującą, że kawa długo pozostanie w nim gorąca. Posiada zamykany wlew, który zapobiega utracie ciepła i chroni napoje. Zaopatrzony jest w poszycie zewnętrzne, izolujące ręce przed oparzeniem i gwarantujące pewny chwyt w najtrudniejszych warunkach. Składany uchwyt z taśmy pomoże w wygodnym trzymaniu naczynia i nie przeszkadza, gdy będziemy chcieli spakować kubek do podręcznej torby lub plecaka.
45 złGSI OUTDOORS
Mikrosystem audio XCM35BT z funkcją bezprzewodowego odtwarzania przez Bluetooth i szybkim połączeniem NFC. System dostępny jest w siedmiu opcjach kolorystycznych, dzięki czemu z łatwością wybierzesz wersję pasującą do wnętrza: pomarańczową, czarną, niebieską, limonkową, czerwoną, zółtą lub białą. Oprócz odtwarzania płyt CD i radia FM pozwala na bezprzewodowe słuchanie muzyki przez Bluetooth ze smartfonów i tabletów. Dzięki funkcji NFC połączenie bezprzewodowe można nawiązać po umieszczeniu w pobliżu systemu kompatybilnego smartfona. Możesz również skorzystać z darmowej aplikacji Pioneer Wireless Streaming, aby dodawać efekty muzyczne czy zmieniać tempo odtwarzania.
1099 złPIONEER
Kurtka outdoorowa J-suppers, wodo- i wiatroszczelna, z membraną 10 000 X 10 000. Zapewnia wysoki komfort cieplny, a jednocześnie stylowy casualowy wygląd. Rozwiązanie dla tych, którzy cenią miejski szyk na równi z ochroną przed niedogodnymi warunkami atmosferycznymi.
299,99 złVOLCANO
Wielofunkcyjny sportowy zegarek MX 006 – wodoszczelny, z japońskim
mechanizmem kwarcowym Citizen Miyota. Odporny na zróżnicowane
warunki atmosferyczne, wyposażony w japońską baterię litową typu CR.
205 złXONIX
POMYSŁ NA PREZENT
62
REKLAMA
Wielofunkcyjny sportowy zegarek JW 003 – wodoszczelny, z japońskim mechanizmem kwarcowym Citizen Miyota. Odporny na zróżnicowane warunki atmosferyczne, wyposażony w japońską baterię litową typu CR i wytrzymały polimerowy pasek.
135 złXONIX
Męski bezrękawnik V-arty w modnym denimowym odcieniu przełamanym brązowymi wstawkami. Posiada dwie funkcjonalne kieszenie oraz spory kaptur. Całość zapinana na zamek oraz patkę
z zatrzaskami. Idealne rozwiązanie na chłodne dni.
189,99 złVOLCANO
Zegarek TBL.14491JSU/61 z kolekcji Harling – stalowy wskazówkowy zegarek z datownikiem na skórzanym pasku. Klasa wodoszczelności: 100 m
599 złTIMBERLAND
Nowy zapach dla kobiet Shaik Gold Women to uzupełnienie naszej najnowszej kolekcji Opulent, która zaskakuje swą innowacyjścią i wyznacza zupełnie nowe trendy. Wyjątkowe flakony zanurzone w 18-karatowym różowym złocie i zamknięte w nich zapachy są uosobieniem klasycznej elegancji, co czyni je odpowiednimi na każdą okazję. Nowa seria zapachów jest dostępna jako edycja limitowana w perfumerii Mon Credo.
1990 złDESIGNER SHAIK
POMYSŁ NA PREZENT
64
Coraz większe jest także zainteresowanie
turystów Chinami.
PORTAL TRAVELPLANET.PL PRZEANALIZOWAŁ STATYSTYKI REZER-WACYJNE OBEJMUJĄCE OKRES OD JESIENI DO WIOSNY (15 WRZE-ŚNIA – 15 KWIETNIA, REZERWACJE DO 10 WRZEŚNIA) W UBIE-GŁYM I NADCHODZĄCYM SEZONIE. LICZBA WYJEŻDŻAJĄCYCH NA EGZOTYCZNE WYPRAWY NIEMAL PODWOI SIĘ, A ODSETEK PLANUJĄCYCH URLOP „ZA SIÓDMĄ GÓRĄ” WZRÓSŁ Z 6,5 DO BLISKO 10% WYBIERAJĄCYCH SIĘ W TYM CZASIE NA WYPOCZYNEK.
EGZOTYKA PRZYSTĘPNIEJSZA CENOWO
Powodem może być polityka touroperatorów, którą obserwu-jemy od ubiegłego sezonu. Proponują oni egzotyczne wczasy porównywalne cenowo do wakacji z wyższej półki na najbar-dziej popularnych europejskich kierunkach. Przykłady? Już od 2300 zł za osobę można zarezerwować wylot do Emiratów Arabskich (7 dni, hotel 3-4*, śniadania), a za
2800 zł spędzić tydzień w Emiratach ze śniadaniami i obia-dokolacjami lub w Gambii (hotel 3*, all inclusive). W tej samej cenie można polecieć na wycieczkę objazdową do Chin (8 dni, śniadania i obiadokolacje). To najbardziej przystępne cenowo destynacje. Wypoczynek w takim standardzie w Taj-landii lub Kenii to wydatek przynajmniej 3600 zł od osoby. Wakacje w Indiach, Wenezueli, Wietnamie, na Kubie, Domi-nikanie, Sri Lance, Zanzibarze czy na Malediwach to wydatek rzędu 4600-5000 zł od osoby.Oczywiście egzotyczne wakacje nie będą pod względem stan-dardu porównywalne cenowo z wypoczynkiem w basenie Morza Śródziemnego. Jednak o ile ten drugi typ wypoczynku jest po prostu formą rekreacji, to egzotyczny wyjazd wciąż postrzegany jest jako dobro luksusowe.Najbardziej popularne kierunki w tym sezonie to: Kuba, Chiny, Dominikana, Emiraty Arabskie i Tajlandia. Wybiera je 58% wyjeż-
Zauważalny wzrost popularności wyjazdów egzotycznych to już wyraźna tendencja na rynku
turystycznym. Odsetek podróżujących decydujących się na odległe wyprawy wzrósł z 6,5
do 10% wśród planujących wyjazd w okresie od 15 września 2015 do 15 kwietnia 2016.
Mocną determinantą jest tutaj z pewnością spadek cen – średni koszt wakacji na drugim
końcu świata obniżył się o niemal 900 zł na osobę.
dżających na egzotyczne wyprawy. Preferencje nie zmieniły się wyraźnie w porównaniu do pierwszej piątki z poprzed-niego sezonu (Dominikana, Kuba, Tajlandia, Chiny, Izrael).
DREAMLINEREM NA KUBĘ
Zwłaszcza Kuba i Chiny cieszą się ogromną popularnością. Kuba reklamowana jest jako ostatnia możliwość odwiedzenia tego kraju i zanurzenia się w klimacie socjalizmu a la Fidel Castro. Daleko ważniejszym powodem jest jednak ekonomia wyjazdu. Po wprowadzeniu przez biura podróży ofert wypo-czynku z bezpośrednim dolotem dreamlinerem ceny wczasów na tej wyspie spadły od kilkuset do nawet 2500 zł od osoby.W przypadku Chin wytłumaczenie również ma podłoże eko-nomiczne – średni koszt egzotycznej wyprawy, wynoszący ok. 3700 zł od osoby, jest jednym z najniższych, jeśli chodzi
o egzotyczne wyprawy. Można też znaleźć wyprawy do Pekinu za 2700 zł od osoby czy wycieczki objazdowe po tym kraju za 3300-3400 zł od osoby – to mniej więcej tyle, ile kosztuje wylot z tygodniowym pobytem all inclusive w luksusowym hotelu nad Morzem Śródziemnym lub na Wyspach Kanaryj-skich. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której prze-ciętny koszt wyjazdu na wakacje od jesieni do wiosny wzrósł nieznacznie, bo z 2670 zł za osobę do 2690 zł za osobę, a tym-czasem koszt wakacji egzotycznych obniżył się i to znacznie, bo o 870 zł na osobę, tzn. do ok. 6750 zł. W porównywalnym okresie na przełomie 2014 i 2015 roku wynosił on ok. 7620 zł. W tamtym czasie był więc blisko trzy razy droższy od prze-ciętnego kosztu wyjazdu ogółem. W nadchodzącym sezonie „egzotycznym” ten współczynnik spadnie do 2,5. Ofertową nowością jest duża liczba wyjazdów 3-,4-dnio-wych. Najtańsze, do Emiratów Arabskich, trwające 3 dni
Taniej na drugi koniec świata
TEKST RADOSŁAW DAMASIEWICZ TRAVELPLANET.PL
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M66 67
RYNEK TURYSTYCZNY
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
MFO
TO: T
RA
VEL
PLA
NE
T.P
L
Rośnie liczba urlopowiczów wybierających takie
destynacje jak Kuba (z lewej) czy Mauritius.
Coraz większe jest także zainteresowanie
turystów Chinami.
PORTAL TRAVELPLANET.PL PRZEANALIZOWAŁ STATYSTYKI REZER-WACYJNE OBEJMUJĄCE OKRES OD JESIENI DO WIOSNY (15 WRZE-ŚNIA – 15 KWIETNIA, REZERWACJE DO 10 WRZEŚNIA) W UBIE-GŁYM I NADCHODZĄCYM SEZONIE. LICZBA WYJEŻDŻAJĄCYCH NA EGZOTYCZNE WYPRAWY NIEMAL PODWOI SIĘ, A ODSETEK PLANUJĄCYCH URLOP „ZA SIÓDMĄ GÓRĄ” WZRÓSŁ Z 6,5 DO BLISKO 10% WYBIERAJĄCYCH SIĘ W TYM CZASIE NA WYPOCZYNEK.
EGZOTYKA PRZYSTĘPNIEJSZA CENOWO
Powodem może być polityka touroperatorów, którą obserwu-jemy od ubiegłego sezonu. Proponują oni egzotyczne wczasy porównywalne cenowo do wakacji z wyższej półki na najbar-dziej popularnych europejskich kierunkach. Przykłady? Już od 2300 zł za osobę można zarezerwować wylot do Emiratów Arabskich (7 dni, hotel 3-4*, śniadania), a za
2800 zł spędzić tydzień w Emiratach ze śniadaniami i obia-dokolacjami lub w Gambii (hotel 3*, all inclusive). W tej samej cenie można polecieć na wycieczkę objazdową do Chin (8 dni, śniadania i obiadokolacje). To najbardziej przystępne cenowo destynacje. Wypoczynek w takim standardzie w Taj-landii lub Kenii to wydatek przynajmniej 3600 zł od osoby. Wakacje w Indiach, Wenezueli, Wietnamie, na Kubie, Domi-nikanie, Sri Lance, Zanzibarze czy na Malediwach to wydatek rzędu 4600-5000 zł od osoby.Oczywiście egzotyczne wakacje nie będą pod względem stan-dardu porównywalne cenowo z wypoczynkiem w basenie Morza Śródziemnego. Jednak o ile ten drugi typ wypoczynku jest po prostu formą rekreacji, to egzotyczny wyjazd wciąż postrzegany jest jako dobro luksusowe.Najbardziej popularne kierunki w tym sezonie to: Kuba, Chiny, Dominikana, Emiraty Arabskie i Tajlandia. Wybiera je 58% wyjeż-
Zauważalny wzrost popularności wyjazdów egzotycznych to już wyraźna tendencja na rynku
turystycznym. Odsetek podróżujących decydujących się na odległe wyprawy wzrósł z 6,5
do 10% wśród planujących wyjazd w okresie od 15 września 2015 do 15 kwietnia 2016.
Mocną determinantą jest tutaj z pewnością spadek cen – średni koszt wakacji na drugim
końcu świata obniżył się o niemal 900 zł na osobę.
dżających na egzotyczne wyprawy. Preferencje nie zmieniły się wyraźnie w porównaniu do pierwszej piątki z poprzed-niego sezonu (Dominikana, Kuba, Tajlandia, Chiny, Izrael).
DREAMLINEREM NA KUBĘ
Zwłaszcza Kuba i Chiny cieszą się ogromną popularnością. Kuba reklamowana jest jako ostatnia możliwość odwiedzenia tego kraju i zanurzenia się w klimacie socjalizmu a la Fidel Castro. Daleko ważniejszym powodem jest jednak ekonomia wyjazdu. Po wprowadzeniu przez biura podróży ofert wypo-czynku z bezpośrednim dolotem dreamlinerem ceny wczasów na tej wyspie spadły od kilkuset do nawet 2500 zł od osoby.W przypadku Chin wytłumaczenie również ma podłoże eko-nomiczne – średni koszt egzotycznej wyprawy, wynoszący ok. 3700 zł od osoby, jest jednym z najniższych, jeśli chodzi
o egzotyczne wyprawy. Można też znaleźć wyprawy do Pekinu za 2700 zł od osoby czy wycieczki objazdowe po tym kraju za 3300-3400 zł od osoby – to mniej więcej tyle, ile kosztuje wylot z tygodniowym pobytem all inclusive w luksusowym hotelu nad Morzem Śródziemnym lub na Wyspach Kanaryj-skich. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której prze-ciętny koszt wyjazdu na wakacje od jesieni do wiosny wzrósł nieznacznie, bo z 2670 zł za osobę do 2690 zł za osobę, a tym-czasem koszt wakacji egzotycznych obniżył się i to znacznie, bo o 870 zł na osobę, tzn. do ok. 6750 zł. W porównywalnym okresie na przełomie 2014 i 2015 roku wynosił on ok. 7620 zł. W tamtym czasie był więc blisko trzy razy droższy od prze-ciętnego kosztu wyjazdu ogółem. W nadchodzącym sezonie „egzotycznym” ten współczynnik spadnie do 2,5. Ofertową nowością jest duża liczba wyjazdów 3-,4-dnio-wych. Najtańsze, do Emiratów Arabskich, trwające 3 dni
Taniej na drugi koniec świata
TEKST RADOSŁAW DAMASIEWICZ TRAVELPLANET.PL
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
66 67
RYNEK TURYSTYCZNY
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
MFO
TO: T
RA
VEL
PLA
NE
T.P
L
Rośnie liczba urlopowiczów wybierających takie
destynacje jak Kuba (z lewej) czy Mauritius.
kosztują ok. 3000 zł od osoby (hotel 4*, śniadania). Wyloty w tym czasie do innych egzotycznych krajów kosztują mniej więcej tyle co 7-dniowe wycieczki na tych kierunkach.
CENA NIE JEST NAJWAŻNIEJSZA
Ciekawie wypada porównanie najtańszych dostępnych ofert na najbardziej popularnych kierunkach egzotycznych do śred-niego kosztu, jaki realnie ponoszą turyści. Choć na Kubę można polecieć już za nieco ponad 5000 zł, średni koszt na osobę wynosi ok. 8250 zł. Wycieczka do Chin dostępna jest za ok. 2700 zł, ale turyści średnio płacą ok. 3700 zł. Podobne roz-bieżności występują w wypadku Dominikany (odpowiednio 4500 zł i 7420 zł), Emiratów (2300 zł i 4600 zł) oraz Tajlandii (3500 zł i 5800 zł).Dla turysty decydującego się na egzotyczną wyprawę kry-terium zasadniczym jest przede wszystkim jakość oferty, jej oryginalność. Natomiast cena jest ważnym, ale nie decy-dującym elementem. Z wyjazdem egzotycznym jest trochę jak z kupowaniem nowego auta – często dobieramy różne dodatki, dopłacając do wersji podstawowej, by auto oprócz wartości użytkowej miało również znaczenie prestiżowe. Egzo-tyczne wakacje to wyjazd na drugi koniec świata, gdzie być może udamy się tylko raz. Warto zatem zobaczyć tam moż-liwie jak najwięcej.
Więcej informacji na: Travelplanet.pl
Opracowanie: redakcja
68
RYNEK TURYSTYCZNY
ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK.COM
Dubaj
PROWANSALSKIE klimaty Francji
Lubię wycieczki spontaniczne, bez rozpisanego co do dnia planu, bez ogólnej restrykcyjnej
koncepcji i programu, tylko z mapą, a raczej – w dzisiejszych czasach – z nawigacją. Jadąc
samochodem, jesteśmy niezależni, nie musimy się ciągać z walizkami, to my jesteśmy
panem sytuacji. Kilka numerów temu pisałem o naszej „objazdówce” po Włoszech, z któ-
rych to brzegiem Morza Śródziemnego udaliśmy się do Francji.
TEKST I ZDJĘCIA MACIEJ MAJERCZAK
70 71
PODRÓŻE Z PASJĄ
PROWANSALSKIE klimaty Francji
Lubię wycieczki spontaniczne, bez rozpisanego co do dnia planu, bez ogólnej restrykcyjnej
koncepcji i programu, tylko z mapą, a raczej – w dzisiejszych czasach – z nawigacją. Jadąc
samochodem, jesteśmy niezależni, nie musimy się ciągać z walizkami, to my jesteśmy
panem sytuacji. Kilka numerów temu pisałem o naszej „objazdówce” po Włoszech, z któ-
rych to brzegiem Morza Śródziemnego udaliśmy się do Francji.
TEKST I ZDJĘCIA MACIEJ MAJERCZAK
70 71
PODRÓŻE Z PASJĄ
Muszę przyznać, że autostrada z północnej Toskanii przez kolo-rową Ligurię aż po samą Prowansję to ciąg zapierających dech w piersiach widoków. I to jest właśnie esencja podróży samo-chodem – widoki! Po jednej stronie piętrzące się pasmo górskie, po drugiej schody przepięknych kolorowych zabudowań typo-wych dla tej części Europy i na samym dole lazurowe połacie Morza Śródziemnego.
Korzystając z popularnego portalu pośredniczącego w wynajmie prywatnych kwater, znaleźliśmy nasz punkt docelowy, miasteczko Ollioules, od którego „rzut beretem” znajdują się czy to plaże, czy też lawendowa Prowansja. Zawiodę niektórych czytelników, bo nie wstąpiliśmy po drodze ani do Nicei, ani do Monako. Otóż o tych miastach czytał już chyba każdy, zdjęcia szejków i wypasionych jachtów też nam gdzieś siedzą w głowie...
Piękna panorama Marsylii
72
PODRÓŻE Z PASJĄ
Ollioules, którego nazwy do dziś nie mogę poprawnie wymówić, leży u podnóża wapiennych wzniesień i ma małe wąskie uliczki, na których znajdziemy lokalnego rzeźnika, świeżą rybę i ciepłą bagietkę. Natomiast w miejscowych barach tutejsi codzienni „koneserzy” trunków wysokoprocentowych popijają sobie winko w kubecz-kach, co dla nas Polaków wydaje się być (trochę stereotypowo) dość niecodziennym widokiem. Nasza kwatera była na ostatnim piętrze wiekowej kamienicy, z okna której można by spokojnie pożyczyć prześcieradło sąsiada, suszące się w zasięgu ręki. Co ciekawe, w związku z tym, że byliśmy tu
m.in. 14 lipca, mieliśmy okazję zobaczyć obchody La Fête Natio-nale, święta narodowego Francji. Zagłębiając się trochę w historię tego jakże ważnego dla każdego Francuza wydarzenia, można przeczytać, że Bastylii broniło kilkudziesięciu żołnierzy weteranów, w tym kilku inwalidów, a znaczenie tego zdarzenia zostało zmito-logizowane jako symbol przeciwstawienia się władzy monarszej. O ile samo zdobycie twierdzy może się wydawać nieco przery-sowane, o tyle huczna oprawa święta, z głośnymi fajerwerkami oraz odśpiewaniem „Marsylianki” przez lokalny tłum zebrany na głównym dziedzińcu Ollioules, zrobiła na mnie wrażenie.
Jeden z wielu uroczych
zakątków w miasteczku Ollioules
PODRÓŻE Z PASJĄ
74 75
Ollioules, którego nazwy do dziś nie mogę poprawnie wymówić, leży u podnóża wapiennych wzniesień i ma małe wąskie uliczki, na których znajdziemy lokalnego rzeźnika, świeżą rybę i ciepłą bagietkę. Natomiast w miejscowych barach tutejsi codzienni „koneserzy” trunków wysokoprocentowych popijają sobie winko w kubecz-kach, co dla nas Polaków wydaje się być (trochę stereotypowo) dość niecodziennym widokiem. Nasza kwatera była na ostatnim piętrze wiekowej kamienicy, z okna której można by spokojnie pożyczyć prześcieradło sąsiada, suszące się w zasięgu ręki. Co ciekawe, w związku z tym, że byliśmy tu
m.in. 14 lipca, mieliśmy okazję zobaczyć obchody La Fête Natio-nale, święta narodowego Francji. Zagłębiając się trochę w historię tego jakże ważnego dla każdego Francuza wydarzenia, można przeczytać, że Bastylii broniło kilkudziesięciu żołnierzy weteranów, w tym kilku inwalidów, a znaczenie tego zdarzenia zostało zmito-logizowane jako symbol przeciwstawienia się władzy monarszej. O ile samo zdobycie twierdzy może się wydawać nieco przery-sowane, o tyle huczna oprawa święta, z głośnymi fajerwerkami oraz odśpiewaniem „Marsylianki” przez lokalny tłum zebrany na głównym dziedzińcu Ollioules, zrobiła na mnie wrażenie.
Jeden z wielu uroczych
zakątków w miasteczku Ollioules
PODRÓŻE Z PASJĄ
74 75
Kilkadziesiąt kilometrów od Ollioules znajduje się Aix-en-Provence, miasto, do którego prowadzi równie piękna droga, obok winnic zacnego Bandol, pól purpurowej lawendy i gajów oliwnych. Samo miasto nie jest metropolią, liczy około 140 tys. mieszkańców, ale ma swój unikalny cha-rakter. Niektórym przypomina Dzielnicę Łacińską Paryża, lecz mnie bardziej kojarzy się z Toskanią, może nawet podobne jest do Sieny, tyle że więcej tam platanów niż cyprysów, pełno fontann i urokliwych kafejek, w których przesiady-wali Cezanne i Hemingway. Najelegantsze miasto południa, dawna stolica i kwintesencja arystokratycznej Prowansji.
76
PODRÓŻE Z PASJĄ
Kilkadziesiąt kilometrów od Ollioules znajduje się Aix-en-Provence, miasto, do którego prowadzi równie piękna droga, obok winnic zacnego Bandol, pól purpurowej lawendy i gajów oliwnych. Samo miasto nie jest metropolią, liczy około 140 tys. mieszkańców, ale ma swój unikalny cha-rakter. Niektórym przypomina Dzielnicę Łacińską Paryża, lecz mnie bardziej kojarzy się z Toskanią, może nawet podobne jest do Sieny, tyle że więcej tam platanów niż cyprysów, pełno fontann i urokliwych kafejek, w których przesiady-wali Cezanne i Hemingway. Najelegantsze miasto południa, dawna stolica i kwintesencja arystokratycznej Prowansji.
76
PODRÓŻE Z PASJĄ
Postument upamiętniający masakrę
turecko-ormiańską w 1915 r.
Jest tu sporo zabytków, co na pewno ucieszy i tę grupę ludzi, która lubi zwiedzać i czytać. Ja natomiast wolę usiąść w jednej z wielu klimatycznych brasseries serwujących aromatyczną kawę i wchłonąć całą tę magiczną atmosferę, która unosi się na każdym skrytym skwerku miasta. Biorąc pod uwagę piękne plaże Lazurowego Wybrzeża, spodziewałem się, iż tutejsze będą równie wyborne. Nato-miast plaża, na której spędziliśmy trochę czasu – kilkanaście kilometrów od Ollioules, nieopodal Tulonu – nie przypadła mi do gustu. Zimna woda i denerwujący wiatr, który ciskał
PODRÓŻE Z PASJĄ
78
Postument upamiętniający masakrę
turecko-ormiańską w 1915 r.
Jest tu sporo zabytków, co na pewno ucieszy i tę grupę ludzi, która lubi zwiedzać i czytać. Ja natomiast wolę usiąść w jednej z wielu klimatycznych brasseries serwujących aromatyczną kawę i wchłonąć całą tę magiczną atmosferę, która unosi się na każdym skrytym skwerku miasta. Biorąc pod uwagę piękne plaże Lazurowego Wybrzeża, spodziewałem się, iż tutejsze będą równie wyborne. Nato-miast plaża, na której spędziliśmy trochę czasu – kilkanaście kilometrów od Ollioules, nieopodal Tulonu – nie przypadła mi do gustu. Zimna woda i denerwujący wiatr, który ciskał
PODRÓŻE Z PASJĄ
78
FANTAZJANIE ZNA GRANIC.Nagrywaj bez ograniczeń z nową kamerą sportową Full HD LAMAX ACTION X8 Electra.
www.lamax-electronics.com
● Nagrywanie w 4K oraz slow motion 120 fps● Szeroki kąt widzenia 170°● Film oraz zdjęcia poklatkowe● Wbudowany ekran LCD● Wbudowane WiFi● Pełnowartościowa funkcja rejestratora samochodowego i kamery internetowej ● Dwie baterie oraz szeroki wachlarz akcesoriów w cenie
REKLAMA
ziarna piasku w oczy, sprawiły, że nie będę wspominał tej plaży z nostalgią. Ale z pewnością zapamiętam jedno miejsce, które dosłownie „wyssało” z mojego organizmu znaczne zasoby płynów.
80
PODRÓŻE Z PASJĄ
Ciężko non stop siedzieć i pić wino w Ollioules, tym bardziej że na plaży hula wiatr. No cóż, wszędzie piszą, że będąc w tych rejonach, należy koniecznie odwiedzić Les Calanques de Marseilles, magiczne miejsce pomiędzy Cassis a Marsylią. To nazywane śród-ziemnomorskimi fiordami trudno dostępne doliny u podnóża stro-mych wapiennych skał, do których w większości nie da się doje-chać, znacznie łatwiej jest do nich dopłynąć. Nie polecam nikomu wyprawy do Calanques d’En-Vau bez odpo-wiedniego przygotowania, zarówno fizycznego, jak i w zaopatrzenie. Czytałem przed wyprawą, że aby dojść do Calanques d’En-Vau, trzeba pokonać kilka wzniesień, to fakt. Ale co to dla mnie, prze-cież jestem dość wysportowany i po górach lubię chodzić. Tym bardziej, że wysiadając z samochodu, widzę dość płaskie wznie-sienie, na moje oko jakieś 500 metrów stąd. Wystarczy pół godziny i będę na szczycie. Ujrzę te cuda natury z góry, zrobię kilka fotek i wracam. Wprawdzie na samym początku szlaku jest tabliczka, która informuje, ile trzeba wziąć litrów wody, że się idzie 3 lub 4 godziny w jedną stronę itd., ale nie zmniejsza to mojego zapału. Przecież wziąłem plecak i pół litra wody, dam sobie radę. Przypomina mi się film o tragicznym wypadku urugwajskiej drużyny rugby, której samolot rozbił się w Andach, i ta część, która prze-żyła, miała do pokonania kilometry mało przyjemnych szczytów, by przeżyć. Przypomina mi się scena, kiedy po kilkudniowym marszu rozbitkowie wspięli się na szczyt, szczyt, który z dołu przysłaniał cały horyzont, tak że nic nie było widać. Był tak daleko, że wszyscy mieli nadzieję, iż za nim pojawi się miasto, osada, jakaś oznaka ludzkości. Ja natomiast myślałem, że po wspięciu się na górę zobaczę piękne morze, usiądę i napiję się wody i zaraz będę wracał. Nie widzia- łem wyrazu swojej twarzy, ale myślę, że śmiało bym się nadał na aktora tego filmu. Morza nie było, wody w butelce też nie, za to było kilka następnych podobnych wzniesień, jak i ponad 40 stopni w słońcu, a na ubraniu miałem białe solne kontury kałuż potu.
Ukryta wśród malowniczych skał plaża...
Klimat rodem z filmu „Niebiańska plaża” z Leonardo DiCaprio.
82 83
PODRÓŻE Z PASJĄ
Ciężko non stop siedzieć i pić wino w Ollioules, tym bardziej że na plaży hula wiatr. No cóż, wszędzie piszą, że będąc w tych rejonach, należy koniecznie odwiedzić Les Calanques de Marseilles, magiczne miejsce pomiędzy Cassis a Marsylią. To nazywane śród-ziemnomorskimi fiordami trudno dostępne doliny u podnóża stro-mych wapiennych skał, do których w większości nie da się doje-chać, znacznie łatwiej jest do nich dopłynąć. Nie polecam nikomu wyprawy do Calanques d’En-Vau bez odpo-wiedniego przygotowania, zarówno fizycznego, jak i w zaopatrzenie. Czytałem przed wyprawą, że aby dojść do Calanques d’En-Vau, trzeba pokonać kilka wzniesień, to fakt. Ale co to dla mnie, prze-cież jestem dość wysportowany i po górach lubię chodzić. Tym bardziej, że wysiadając z samochodu, widzę dość płaskie wznie-sienie, na moje oko jakieś 500 metrów stąd. Wystarczy pół godziny i będę na szczycie. Ujrzę te cuda natury z góry, zrobię kilka fotek i wracam. Wprawdzie na samym początku szlaku jest tabliczka, która informuje, ile trzeba wziąć litrów wody, że się idzie 3 lub 4 godziny w jedną stronę itd., ale nie zmniejsza to mojego zapału. Przecież wziąłem plecak i pół litra wody, dam sobie radę. Przypomina mi się film o tragicznym wypadku urugwajskiej drużyny rugby, której samolot rozbił się w Andach, i ta część, która prze-żyła, miała do pokonania kilometry mało przyjemnych szczytów, by przeżyć. Przypomina mi się scena, kiedy po kilkudniowym marszu rozbitkowie wspięli się na szczyt, szczyt, który z dołu przysłaniał cały horyzont, tak że nic nie było widać. Był tak daleko, że wszyscy mieli nadzieję, iż za nim pojawi się miasto, osada, jakaś oznaka ludzkości. Ja natomiast myślałem, że po wspięciu się na górę zobaczę piękne morze, usiądę i napiję się wody i zaraz będę wracał. Nie widzia- łem wyrazu swojej twarzy, ale myślę, że śmiało bym się nadał na aktora tego filmu. Morza nie było, wody w butelce też nie, za to było kilka następnych podobnych wzniesień, jak i ponad 40 stopni w słońcu, a na ubraniu miałem białe solne kontury kałuż potu.
Ukryta wśród malowniczych skał plaża...
Klimat rodem z filmu „Niebiańska plaża” z Leonardo DiCaprio.
82 83
PODRÓŻE Z PASJĄ
Jak coś zacznę robić, to zazwyczaj muszę to skończyć, ale w obliczu pejzażu niekończących się wzniesień i braku wody, rozsądniej-szym wyborem był powrót. Obrałem strategię drogi na skróty i szybkiego tempa, by dotrzeć do ukrytej plaży jak najszybciej, by tam wykąpać się w cudownej wodzie i kupić coś do picia. I tak dotarłem w półtorej godziny do ukrytej plaży Calanque d’En-Vau, gdzie ludzie wypoczywali na kocach, rozkosznie oddawali się kojącej zimnej kąpieli w pięknym lazurowym morzu, gdzie cza-rowne łodzie cumowały jedna obok drugiej i gdzie… nie było ani wody pitnej, ani miejsca, aby ją kupić. Samo miejsce wygląda bajecznie z góry, z piętrzącego się klifu, z którego widać przepiękne kolory wody i małą kamienistą plażę, na której ludzie przypominają barwne kropki. Lecz punkt wido-kowy to dodatkowy kilometr lub dwa, więc warto się zastanowić,
czy damy radę wejść na górę i zejść na plażę, by potem mieć jeszcze siły na powrót. Owszem, popluskałem się w bardzo zimnej wodzie, której tem-peratura akurat w tym czasie miała swoje plusy, odpocząłem i aby się nie odwodnić, ruszyłem w drogę powrotną. Nie chcę robić z tego tragikomedii ani użalać się nad własną głupotą, ale dochodząc do samochodu, miałem już dość doskwierające objawy odwodnienia. Nie przedstawia mnie to w świetle doświad-czonego globtrotera, ale szczerze muszę przyznać, że gdybym miał tam pójść raz jeszcze i to z takim samym inwentarzem, zrobiłbym to. Tych, którym podobał się film ,,Niebiańska plaża” z Leonardo Di Caprio, gorąco zachęcam do tej wyprawy. Oczywiście nie popełnijcie tego błędu co ja i zaopatrzcie się w kilka litrów wody. Au revoir!
84
PODRÓŻE Z PASJĄ
WIELKOŚĆ PLECAKA
Należy dobrać ją do preferowanego typu turystyki oraz ilości rzeczy, które będziemy nosić w plecaku (w tym namiotu i akcesoriów kempingowych, śpiwora itd.). Plecak nie powinien być jednak zbyt duży – wiele osób dysponując „zapasem”, ma tendencję do przepakowywania go i zabierania rzeczy często niepotrzebnych. Pamiętajmy, że nawet najlepszy plecak będzie źródłem udręki, jeśli zostanie przeciążony. Dlatego przyjmuje się, że najcięższy plecak dla kobiety nie powinien ważyć więcej niż 15 kg, zaś dla mężczyzny - 18 kg.
Plecak o poj. 20-30 l będzie odpowiedni na krótką wycieczkę. Na jeden dzień w górach najlepiej wybrać plecak ok. 30-35-litrowy, ponieważ do takiego zmieści się zarówno polar, jak i kurtka oraz prowiant. Plecak o pojemności 40-50 l sprawdzi się podczas kilku-dniowych wycieczek z noclegiem w schronisku, natomiast kilku-dniowe wędrówki połączone z noclegami pod namiotem wyma-gają już plecaka 60-litrowego lub większego. Warto wiedzieć, że wiele modeli plecaków ma możliwość powiększenia litrażu
poprzez doczepienie dodatkowych kieszeni oraz podniesienie komina w komorze głównej. Optymalną wielkością pozwalającą na wygodne przemierzanie zarówno górskich szlaków, jak i podróż autostopem, charakteryzują się plecaki o pojemności 55-70 l (dla kobiet do 65 l).
MATERIAŁY I WYKOŃCZENIA
To właśnie od nich zależy zarówno trwałość jak i wodoodpor-ność naszego plecaka. Niestety, im lepszy materiał, tym na ogół wyższa cena plecaka. Jednym z najpopularniejszych obecnie materiałów jest Cordura, w niektórych modelach dodatkowo pokrywana Teflonem dla lepszej ochrony przed wilgocią i zabru-dzeniami. To wytrzymały materiał używany zarówno w pleca-kach trekkingowych, jak i wyczynowych. Lepszy materiał zwykle oznacza nieco wyższą masę samego plecaka, jednak takie plecaki są dużo bardziej wytrzymałe i odporne na przetarcia. Zwracajmy też baczną uwagę na szwy, bo to one w znacznej mierze decydują o trwałości plecaka. Najbardziej wytrzymałe są szwy potrójne, dodatkowo obszyte lamówkami. Słabym punktem plecaka mogą
Kupujemy plecak turystyczny
Wybór odpowiedniego plecaka wbrew pozorom nie jest prosty. Mnogość modeli, fasonów, typów wyposażenia - wszystko to bynajmniej nie ułatwia zadania. W naszym poradniku podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę w tych poszukiwaniach, aby zakupiony plecak był jak najlepiej dopasowany do naszych potrzeb.
TEKST ROBERT NIENACKI
›› Plecaki turystyczne mają inaczej ukształtowane szelki oraz pas biodrowy w wersjach
dla kobiet i dla mężczyzn, co wynika z oczywistych różnic anatomicznych obu płci. W pleca-
kach typu męskiego szelki są szersze, także ich odległość od siebie jest większa. Plecaki tury-
styczne damskie cechują się inaczej wyprofilowanym systemem nośnym oraz pasami: bio-
drowym i piersiowym – uwzględniają one cechy charakterystyczne kobiecej anatomii.
FOTO: SHUTTERSTOCK.COM
FOTO: PHOTOXPRESS.COM
FOTO: PHOTOXPRESS.COM
86 87
PORADNIK
WIELKOŚĆ PLECAKA
Należy dobrać ją do preferowanego typu turystyki oraz ilości rzeczy, które będziemy nosić w plecaku (w tym namiotu i akcesoriów kempingowych, śpiwora itd.). Plecak nie powinien być jednak zbyt duży – wiele osób dysponując „zapasem”, ma tendencję do przepakowywania go i zabierania rzeczy często niepotrzebnych. Pamiętajmy, że nawet najlepszy plecak będzie źródłem udręki, jeśli zostanie przeciążony. Dlatego przyjmuje się, że najcięższy plecak dla kobiety nie powinien ważyć więcej niż 15 kg, zaś dla mężczyzny - 18 kg.
Plecak o poj. 20-30 l będzie odpowiedni na krótką wycieczkę. Na jeden dzień w górach najlepiej wybrać plecak ok. 30-35-litrowy, ponieważ do takiego zmieści się zarówno polar, jak i kurtka oraz prowiant. Plecak o pojemności 40-50 l sprawdzi się podczas kilku-dniowych wycieczek z noclegiem w schronisku, natomiast kilku-dniowe wędrówki połączone z noclegami pod namiotem wyma-gają już plecaka 60-litrowego lub większego. Warto wiedzieć, że wiele modeli plecaków ma możliwość powiększenia litrażu
poprzez doczepienie dodatkowych kieszeni oraz podniesienie komina w komorze głównej. Optymalną wielkością pozwalającą na wygodne przemierzanie zarówno górskich szlaków, jak i podróż autostopem, charakteryzują się plecaki o pojemności 55-70 l (dla kobiet do 65 l).
MATERIAŁY I WYKOŃCZENIA
To właśnie od nich zależy zarówno trwałość jak i wodoodpor-ność naszego plecaka. Niestety, im lepszy materiał, tym na ogół wyższa cena plecaka. Jednym z najpopularniejszych obecnie materiałów jest Cordura, w niektórych modelach dodatkowo pokrywana Teflonem dla lepszej ochrony przed wilgocią i zabru-dzeniami. To wytrzymały materiał używany zarówno w pleca-kach trekkingowych, jak i wyczynowych. Lepszy materiał zwykle oznacza nieco wyższą masę samego plecaka, jednak takie plecaki są dużo bardziej wytrzymałe i odporne na przetarcia. Zwracajmy też baczną uwagę na szwy, bo to one w znacznej mierze decydują o trwałości plecaka. Najbardziej wytrzymałe są szwy potrójne, dodatkowo obszyte lamówkami. Słabym punktem plecaka mogą
Kupujemy plecak turystyczny
Wybór odpowiedniego plecaka wbrew pozorom nie jest prosty. Mnogość modeli, fasonów, typów wyposażenia - wszystko to bynajmniej nie ułatwia zadania. W naszym poradniku podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę w tych poszukiwaniach, aby zakupiony plecak był jak najlepiej dopasowany do naszych potrzeb.
TEKST ROBERT NIENACKI
›› Plecaki turystyczne mają inaczej ukształtowane szelki oraz pas biodrowy w wersjach
dla kobiet i dla mężczyzn, co wynika z oczywistych różnic anatomicznych obu płci. W pleca-
kach typu męskiego szelki są szersze, także ich odległość od siebie jest większa. Plecaki tury-
styczne damskie cechują się inaczej wyprofilowanym systemem nośnym oraz pasami: bio-
drowym i piersiowym – uwzględniają one cechy charakterystyczne kobiecej anatomii.
FOTO: SHUTTERSTOCK.COM
FOTO: PHOTOXPRESS.COM
FOTO: PHOTOXPRESS.COM
86 87
PORADNIK
być także klamry. Powinny one być wykonane z wysokiej jakości tworzyw sztucznych lub stopów metali lekkich. Sposób zapinania klamer i ich wytrzymałość najlepiej sprawdzić już w sklepie, przy okazji mierzenia plecaka.
BUDOWA, ERGONOMIA, WYPOSAŻENIE
Kupując plecak koniecznie musimy go przymierzyć i to nie po to, by sprawdzić jak w nim wyglądamy, ale czy dobrze się z nim czu-jemy. Nie liczmy na to, że nowy nabytek „ułoży się” później. Pamię-tajmy także, że plecak nie może nas nigdzie uwierać, przeszkadzać itp.; potencjalnie będziemy spędzać w nim spędzać po kilka godzin przez co najmniej kilka dni, zatem musi on być idealnie dobrany do naszej sylwetki.Dobrze jest obciążyć plecak w sklepie (w tym celu można wyko-rzystać inne dostępne w sklepie gadżety), założyć go i zapiąć pasy biodrowy oraz piersiowy. Pas biodrowy powinien przenosić ok. 70% całego obciążenia plecaka, więc jego precyzyjne dopaso-wanie jest jedną z fundamentalnych kwestii przy doborze plecaka (dzięki temu będzie nam się wygodniej i lżej go nosić). Z kolei pas piersiowy wpływa na plecak stabilizująco.
Małe plecaki (do 30 l poj.) mają miękkie systemy nośne i pas bio-drowy o minimalnym rozmiarze. Posiadają tylko jedną komorę główną, najczęściej nie mają klapy ani rozbudowanych kieszeni bocznych. Średnie plecaki trekkingowe (30-45 l) są lekkie, proste, z boku mają niewielkie kieszenie (często siateczkowe), górną klapę wraz z regulacją jej wysokości, zaś pas biodrowy jest tutaj bardziej rozbudowany i regulowany. Duże plecaki transportowe (od 60 l poj.) mają dwie lub więcej komór, co pozwala na lepszy dostęp do ekwipunku podczas wycieczki i na bardziej efektywne spa-kowanie. „Transportowce” wyposażane są także w wewnętrzny stelaż (s. zewnętrznych już się właściwie nie spotyka), wykonany z aluminium lub włókna węglowego i pomagający w odpowiednim rozłożeniu ciężaru. Niektóre modele posiadają także systemy wentylacji – rozwiązanie szczególnie przydatne wtedy, gdy czeka nas długa wędrówka z plecakiem w wysokich temperaturach.
ZD
JĘC
IA: P
HO
TOX
PR
ESS
.CO
M
88
PORADNIK
być także klamry. Powinny one być wykonane z wysokiej jakości tworzyw sztucznych lub stopów metali lekkich. Sposób zapinania klamer i ich wytrzymałość najlepiej sprawdzić już w sklepie, przy okazji mierzenia plecaka.
BUDOWA, ERGONOMIA, WYPOSAŻENIE
Kupując plecak koniecznie musimy go przymierzyć i to nie po to, by sprawdzić jak w nim wyglądamy, ale czy dobrze się z nim czu-jemy. Nie liczmy na to, że nowy nabytek „ułoży się” później. Pamię-tajmy także, że plecak nie może nas nigdzie uwierać, przeszkadzać itp.; potencjalnie będziemy spędzać w nim spędzać po kilka godzin przez co najmniej kilka dni, zatem musi on być idealnie dobrany do naszej sylwetki.Dobrze jest obciążyć plecak w sklepie (w tym celu można wyko-rzystać inne dostępne w sklepie gadżety), założyć go i zapiąć pasy biodrowy oraz piersiowy. Pas biodrowy powinien przenosić ok. 70% całego obciążenia plecaka, więc jego precyzyjne dopaso-wanie jest jedną z fundamentalnych kwestii przy doborze plecaka (dzięki temu będzie nam się wygodniej i lżej go nosić). Z kolei pas piersiowy wpływa na plecak stabilizująco.
Małe plecaki (do 30 l poj.) mają miękkie systemy nośne i pas bio-drowy o minimalnym rozmiarze. Posiadają tylko jedną komorę główną, najczęściej nie mają klapy ani rozbudowanych kieszeni bocznych. Średnie plecaki trekkingowe (30-45 l) są lekkie, proste, z boku mają niewielkie kieszenie (często siateczkowe), górną klapę wraz z regulacją jej wysokości, zaś pas biodrowy jest tutaj bardziej rozbudowany i regulowany. Duże plecaki transportowe (od 60 l poj.) mają dwie lub więcej komór, co pozwala na lepszy dostęp do ekwipunku podczas wycieczki i na bardziej efektywne spa-kowanie. „Transportowce” wyposażane są także w wewnętrzny stelaż (s. zewnętrznych już się właściwie nie spotyka), wykonany z aluminium lub włókna węglowego i pomagający w odpowiednim rozłożeniu ciężaru. Niektóre modele posiadają także systemy wentylacji – rozwiązanie szczególnie przydatne wtedy, gdy czeka nas długa wędrówka z plecakiem w wysokich temperaturach.
ZD
JĘC
IA: P
HO
TOX
PR
ESS
.CO
M
88
PORADNIK
REK
LA
MA
91
Warto zwrócić uwagę na ilość bocznych kieszeni oraz ich sposób mocowania. Niektóre plecaki mają kieszenie „ruchome”, które w przypadku krótszych eskapad lub wyjazdów z mniejszą ilo-ścią rzeczy można po prostu odpiąć. Przydatnym elementem są również zamykane kieszenie na pasie biodrowym (dotyczy to szczególnie plecaków średnich i dużych), umożliwiające szybki i łatwy dostęp do telefonu komórkowego, pieniędzy czy paszportu. Wszystkie plecaki powinny mieć kieszeń boczną na butelkę z wodą, którą dobrze mieć w zasięgu ręki, bez potrzeby zdejmowania bagażu z pleców. Bardzo ważnym i przydatnym elementem jest wszyty w osobnej kieszeni, łatwo dostępny pokrowiec przeciwdeszczowy na nasz plecak.
Plecak transportowy (nazywany też wielodniowym), oprócz solid-nego pasa biodrowego musi posiadać także regulowany system nośny. Można go wtedy dopasować do sylwetki i indywidualnych preferencji użytkownika, a tym samym zmaksymalizować komfort noszenia. Z uwagi na to, że na dłuższe wyprawy zabieramy ze sobą dużo więcej wyposażenia, ułatwieniem w pakowaniu są wszystkie dodatkowe elementy, zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Kupując plecak zwróćmy uwagę, czy system nośny da się choćby prowizorycznie naprawić oraz czy jego regulacja jest łatwa lub wręcz przeciwnie, sprawia kłopot. Źle dobrany, niewygodny plecak może bowiem popsuć nawet najlepiej zapowiadającą się wycieczkę.
Jeśli chcemy, aby plecak służył nam przynajmniej kilka sezonów (a nie rozpadł się po pierwszej wycieczce), warto udać się do spe-cjalistycznego sklepu turystycznego, gdzie przede wszystkim możemy liczyć - w większości przypadków - na fachową obsługę i rzetelną informację.
›› Przy zakupie plecaka warto zwrócić uwagę na:• ilość troków – pozwalających na przyczepienie do plecaka dodatkowego
ekwipunku, np. karimaty czy kijków trekkingowych;
• praktyczne rozwiązania, jak np.: łatwo dostępne boczne kieszenie siatkowe,
dodatkowy zamek pozwalający na dostęp do komory głównej bez konieczności
odpinania klapy, umieszczone na pasie piersiowym albo biodrowym dodatkowe
taśmy/uchwyty (umożliwiające doczepienie m.in. karabińczyka, kompasu czy
gazu przeciwko psom), tajne kieszonki, bezpieczne i wodoodporne schowki na
klucze, dokumenty itp.;
• gwarancję – standardowe minimum to 24 miesiące, ale niektórzy producenci
oferują dożywotnią gwarancję na swoje wyroby.
FOTO
: FR
EEIM
AG
ES.
CO
M
FOTO: PHOTOXPRESS.COM
PORADNIK
90
JERSEY – wyspa, którą można zwiedzić na rowerze
Jersey to jedna z Wysp Normandzkich położonych w kanale La Manche. Jej całko-
wita powierzchnia wynosi jedynie 116 km2, pomimo to jest największą wyspą archi-
pelagu u wybrzeży Francji. Nie jest częścią Unii Europejskiej ani Wielkiej Brytanii,
choć głową państwa jest królowa Elżbieta II.
TEKST I ZDJĘCIA MICHAŁ STOLAREWICZ
Jersey to dependencja Korony brytyjskiej posiadająca własny rząd oraz walutę, którą są funty Jersey (ich wartość jest identyczna z bry-tyjskimi, którymi możemy tutaj także płacić). Dzięki niskim podatkom zasłynęła jako raj podatkowy, który odwiedzają najbogatsi z całego świata. Jersey zachwyca wszystkich również swoim naturalnym pięknem oraz malowniczymi krajobrazami. To, co najbardziej mnie w niej zafascynowało, to możliwość bardzo oryginalnej formy zwie-dzania. Wyspa jest tak mała (długość ok. 15 km i szerokość ok. 10 km), że można w jeden dzień objechać ją rowerem. Powiem szczerze, że nie planowałem wcześniej odwiedzić wyspy Jersey, ba, nawet nie miałem pojęcia o jej istnieniu. Pewnego pochmurnego wieczoru siedziałem w swoim pokoju w Londynie i z nudów zacząłem szukać lotów. Pomyślałem sobie, że fajnie byłoby kupić jeden z najbliższych tanich lotów i na drugi dzień już byłem w drodze na Jersey.
Na wyspie toczy się bardzo spokojne życie, nikt się nigdzie nie spieszy. Można powiedzieć, że jest to wyspa rencistów i emerytów, ponieważ ta grupa wiekowa najbardziej upodobała sobie ten zakątek świata na wypoczynek. Zwiedzając wyspę, widziałem mnóstwo uśmiechniętych staruszków podziwiających widoki. Powiem Wam, że także chciałbym mieć możliwość spędzenia spokojnej i pogodnej
starości w takim miejscu... Jednak trochę dziwnie się czułem jako jeden z najmłodszych podczas śniadania w moim hotelu. Wszyscy traktowali mnie jak swojego wnuczka. Starsi Brytyjczycy są prze-miłymi ludźmi, z dobrymi manierami oraz wysoką kulturą osobistą. Ja ogólnie kocham Wielką Brytanię – już dawno zakochałem się w tym kraju oraz kulturze.
Jersey jest bardzo bezpieczną wyspą. Przestępczość tutaj jest prawie zerowa, mieszkańcy żyją komfortowo – nie zamykają swoich samo-chodów oraz domów. Pomimo to na wyspie znajduje się więzienie (które przez większość czasu jest puste). Największym przestęp-stwem w całej historii wyspy było zamordowanie polskiej rodziny przez Polaka mieszkającego na wyspie. Polonia jest tu największą grupą imigrantów, następni są Portugalczycy.
Mieszkańcy wyspy dbają o wszystkich, nawet o lokalne wiewiórki. To dla nich wybudowali specjalne mosty nad drogami. Populacja wie-wiórek zamieszkujących wyspę od lat drastycznie spadała, wszyscy zastanawiali się, co jest tego powodem. Po przeprowadzeniu badań doszli do smutnego wniosku, że większość gryzoni ginie na ruchli-wych i wąskich drogach. Rozwiązaniem okazały się liny pomiędzy drzewami nad głównymi drogami.
ZWIEDZANIE I ATRAKCJE WYSPY
Najlepszym sposobem na zwiedzenie całej wyspy jest wyku-pienie jednej z wycieczek. Za 20 funtów spędzimy cały dzień z kierowcą-przewodnikiem, który zabierze nas w podróż dookoła wyspy. Całodniową wycieczkę Jersey Bus Tours Char-A-Banc możemy zarezerwować sobie wcześniej przez Internet, bądź na miejscu w lokalnych kioskach znajdujących się w głównym punkcie miasta Liberation Square. Możemy wybrać jedną z lokal-nych agencji turystycznych: busy czerwone, niebieskie czy czarne, tzw. luksusowe. Wyruszają one codziennie o godzinie 10:30, powrót przewidziany jest na godzinę 17:00.
Jeśli dopisze nam pogoda, warto wypożyczyć rower bądź skuter i objechać całą wyspę w jeden dzień. Wycieczkę na rowerze polecam zacząć od wyjazdu z St. Helier na zachód wyspy – bardzo malowniczym deptakiem – do miasteczka St. Aubin. Panuje tutaj bardzo wakacyjny oraz wypoczynkowy klimat. W następnej kolej-ności mijamy piękną i szeroką plażę St. Brelades Bay – znalazła się ona na podium w rankingu najpiękniejszych brytyjskich plaż. Tutaj znajduje się bardzo ekskluzywny oraz zabytkowy XIX-wieczny hotel St. Brelade’s Bay Hotel, wybudowany przez Niemców, którym służył za główną kwaterę podczas ich okupacji wyspy. Cena za nocleg w sezonie sięga nawet 1500 złotych. Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest kościół St. Brelades
Skała Mount Bingham, na której wierzchołku
wybudowany został Napoleoński Fort Regent.
93
Z DALEKA I Z BLISKA
92
JERSEY – wyspa, którą można zwiedzić na rowerze
Jersey to jedna z Wysp Normandzkich położonych w kanale La Manche. Jej całko-
wita powierzchnia wynosi jedynie 116 km2, pomimo to jest największą wyspą archi-
pelagu u wybrzeży Francji. Nie jest częścią Unii Europejskiej ani Wielkiej Brytanii,
choć głową państwa jest królowa Elżbieta II.
TEKST I ZDJĘCIA MICHAŁ STOLAREWICZ
Jersey to dependencja Korony brytyjskiej posiadająca własny rząd oraz walutę, którą są funty Jersey (ich wartość jest identyczna z bry-tyjskimi, którymi możemy tutaj także płacić). Dzięki niskim podatkom zasłynęła jako raj podatkowy, który odwiedzają najbogatsi z całego świata. Jersey zachwyca wszystkich również swoim naturalnym pięknem oraz malowniczymi krajobrazami. To, co najbardziej mnie w niej zafascynowało, to możliwość bardzo oryginalnej formy zwie-dzania. Wyspa jest tak mała (długość ok. 15 km i szerokość ok. 10 km), że można w jeden dzień objechać ją rowerem. Powiem szczerze, że nie planowałem wcześniej odwiedzić wyspy Jersey, ba, nawet nie miałem pojęcia o jej istnieniu. Pewnego pochmurnego wieczoru siedziałem w swoim pokoju w Londynie i z nudów zacząłem szukać lotów. Pomyślałem sobie, że fajnie byłoby kupić jeden z najbliższych tanich lotów i na drugi dzień już byłem w drodze na Jersey.
Na wyspie toczy się bardzo spokojne życie, nikt się nigdzie nie spieszy. Można powiedzieć, że jest to wyspa rencistów i emerytów, ponieważ ta grupa wiekowa najbardziej upodobała sobie ten zakątek świata na wypoczynek. Zwiedzając wyspę, widziałem mnóstwo uśmiechniętych staruszków podziwiających widoki. Powiem Wam, że także chciałbym mieć możliwość spędzenia spokojnej i pogodnej
starości w takim miejscu... Jednak trochę dziwnie się czułem jako jeden z najmłodszych podczas śniadania w moim hotelu. Wszyscy traktowali mnie jak swojego wnuczka. Starsi Brytyjczycy są prze-miłymi ludźmi, z dobrymi manierami oraz wysoką kulturą osobistą. Ja ogólnie kocham Wielką Brytanię – już dawno zakochałem się w tym kraju oraz kulturze.
Jersey jest bardzo bezpieczną wyspą. Przestępczość tutaj jest prawie zerowa, mieszkańcy żyją komfortowo – nie zamykają swoich samo-chodów oraz domów. Pomimo to na wyspie znajduje się więzienie (które przez większość czasu jest puste). Największym przestęp-stwem w całej historii wyspy było zamordowanie polskiej rodziny przez Polaka mieszkającego na wyspie. Polonia jest tu największą grupą imigrantów, następni są Portugalczycy.
Mieszkańcy wyspy dbają o wszystkich, nawet o lokalne wiewiórki. To dla nich wybudowali specjalne mosty nad drogami. Populacja wie-wiórek zamieszkujących wyspę od lat drastycznie spadała, wszyscy zastanawiali się, co jest tego powodem. Po przeprowadzeniu badań doszli do smutnego wniosku, że większość gryzoni ginie na ruchli-wych i wąskich drogach. Rozwiązaniem okazały się liny pomiędzy drzewami nad głównymi drogami.
ZWIEDZANIE I ATRAKCJE WYSPY
Najlepszym sposobem na zwiedzenie całej wyspy jest wyku-pienie jednej z wycieczek. Za 20 funtów spędzimy cały dzień z kierowcą-przewodnikiem, który zabierze nas w podróż dookoła wyspy. Całodniową wycieczkę Jersey Bus Tours Char-A-Banc możemy zarezerwować sobie wcześniej przez Internet, bądź na miejscu w lokalnych kioskach znajdujących się w głównym punkcie miasta Liberation Square. Możemy wybrać jedną z lokal-nych agencji turystycznych: busy czerwone, niebieskie czy czarne, tzw. luksusowe. Wyruszają one codziennie o godzinie 10:30, powrót przewidziany jest na godzinę 17:00.
Jeśli dopisze nam pogoda, warto wypożyczyć rower bądź skuter i objechać całą wyspę w jeden dzień. Wycieczkę na rowerze polecam zacząć od wyjazdu z St. Helier na zachód wyspy – bardzo malowniczym deptakiem – do miasteczka St. Aubin. Panuje tutaj bardzo wakacyjny oraz wypoczynkowy klimat. W następnej kolej-ności mijamy piękną i szeroką plażę St. Brelades Bay – znalazła się ona na podium w rankingu najpiękniejszych brytyjskich plaż. Tutaj znajduje się bardzo ekskluzywny oraz zabytkowy XIX-wieczny hotel St. Brelade’s Bay Hotel, wybudowany przez Niemców, którym służył za główną kwaterę podczas ich okupacji wyspy. Cena za nocleg w sezonie sięga nawet 1500 złotych. Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest kościół St. Brelades
Skała Mount Bingham, na której wierzchołku
wybudowany został Napoleoński Fort Regent.
93
Z DALEKA I Z BLISKA
92
z bardzo ciekawym Fisherman’s Chapel – Kaplicą Rybaków – oraz cmentarzem, które znajdują się na wzniesieniu. Z tego miejsca podziwiać możemy panoramę plaży w całej jej okazałości.
Jadąc w górę wyspy, w stronę lotniska, przy głównym Waitrose skręcając w lewo, znajdziemy się w jednej z najdroższych dzielnic Jersey, potocznie zwanej przez lokalnych mieszkańców Milio-naire Road. W tym miejscu wybudowane są domy oraz wille za 1,5 miliona funtów. Nawet małe domki z ogródkiem wycenia się obecnie na 700 tys. funtów. Drogą tą dojedziemy do jednego z naj-piękniej położonych klifów – Corbiere – z widokiem na zabytkową latarnię morską. Corbiere Light House to 19-metrowa latarnia z 1874 r. Była to wówczas pierwsza betonowa latarnia morska na świecie. Otoczona skałami oraz klifami, jest praktycznie niedo-stępna. Dotrzeć do niej można jedynie podczas odpływu spe-cjalnym szlakiem. Musimy jednak uważać i obserwować morze, ponieważ potrafi ono zaledwie w ciągu kilku godzin zalać jedyną drogę łączącą z lądem. Wielokrotnie miały tutaj miejsce akcje ratownicze turystów, którzy utknęli na klifie z latarnią morską podczas przypływu. Różnica poziomów morza wynosi nawet 11 metrów. Niesamowity jest widok odpływu, kiedy wszystkie zakotwiczone statki wyglądają, jakby były wbite w suchy piasek.Jadąc następnie na północ wzdłuż całego zachodniego wybrzeża Jersey, ujrzymy 8-kilometrową plażę St. Ouen’s Bay. Jest to jedna z najdłuższych plaż na wyspie. Wyróżnia ją ogromna ilość
bunkrów oraz fortyfikacji. W jednym z bunkrów na północnym końcu plaży znajduje się muzeum militarne z oryginalnie zacho-wanymi zbiorami z czasów II wojny światowej. Bilet wstępu to koszt 4 funtów. Naprzeciwko C.I. Military Museum odwie-dzić możemy słynny sklep jubilerski Jersey Pearl. Wyspa słynie z produkcji dobrej jakości pereł. Jako ciekawostkę powiem, że to właśnie stąd pochodzi wykonana z pereł suknia księżnej Diany, w którą Diana ubrana była podczas British Fashion Awards w 1989 r.; 7 lat później suknia została sprzedana na aukcji cha-rytatywnej za kwotę 151 tys. dolarów. Poza tym w Jersey Pearl możemy zobaczyć na własne oczy replikę jednej z największych i najdroższych pereł świata „Pearl of Lao-tze”. Odnaleziona na Filipinach w 1934 r., ważąca 6,4 kg, wyceniania jest obecnie na kwotę 40 milionów dolarów.
PÓŁNOCNE KLIFY ORAZ GREVE DE LECQ
Jersey to bardzo zielona wyspa. Im bardziej na północ wyspy, tym widoki stają się piękniejsze – wysokie klify obrośnięte zielenią zachwycają swoją wielkością. Widać stąd nawet wybrzeże francuskiej Bretanii oraz pobliską wyspę Guernsey. Z tej strony wyspa jest niedostępna drogą morską. O jej skaliste brzegi rozbryzguje się błękitna woda Oceanu Atlantyckiego. Najpiękniejsza plaża, jaką widziałem na wyspie, to Greve de Lecq,
Główny deptak miasteczka St. Helier
94 95
Z DALEKA I Z BLISKA
która znajduje się w jednej z najwyżej położonych partii St. Ouen. Podziwiać tu możemy także stary młyn wodny Moulin de Lecq, który przekształcony został na restaurację i pub. Uwielbiam takie miejsca jak to – połączenie historii z nowoczesnością. Serce wodnego młyna stanowią dzisiaj barowe półki uginające się od lokalnego piwa ale oraz innych wyskokowych trunków. Kuchnia w tym miejscu jest prze-pyszna. Polecam szczególnie duży wybór owoców morza. Tak naprawdę to każdy lokal, w którym stołowałem się na wyspie, zaserwował mi smaczne i godne polecenia jedzenie. Wszystko za sprawą świeżych darów morza.
ATLANTYCKIE RYBY, OWOCE MORZA I PYSZNE ZIEMNIACZKI
Jersey to prawdziwy raj dla wszystkich smakoszy nadmor-skich dań. Na wyspie znajdziemy bardzo duży wybór restau-racji serwujących lokalne przysmaki prosto z otaczających ją wód atlantyckich. Królową wszystkich lokalnych ryb jest labraks (sea bass). Polecam restaurację Roseville Bistro, którą odwiedziłem jako pierwszą po przylocie i zjadłem w niej pysznego sea bassa, który – jak mnie zapewniano – na moją patelnię wpadł prosto z porannego połowu ryb.
Bardzo świeża i dobrze przyrządzona rybka serwowana z grillowanymi warzywami oraz krewetkami to koszt 15,50 funtów. Do tego lokalne piwko Liberation Ale, które produ-kowane jest tylko na Wyspach Normandzkich, i nasze kubki smakowe znajdą się w kulinarnym niebie. Zawsze podczas swoich podróży staram się popróbować lokalnej kuchni i produktów. Na wyspie Jersey byłem zachwycony kuchnią, składającą się głównie z ryb oraz owoców morza. Dzięki zmiennemu poziomowi morza mają one tutaj idealne warunki rozwoju. Lokalne homary, ostrygi, kraby, przegrzebki, mule, langustynki uważane są za jedne z najlepszych w Europie. Ciekawostką jest, że aż dwie restauracje na wyspie otrzy-mały gwiazdkę Michelina, czyli najwyższe wyróżnienie kulinarne.
Poza tym ubóstwiam tutejsze ziemniaczki! Jersey Royal Potatoes swój unikalny smak zawdzięczają tradycyjnym metodom uprawy stosowanym od pokoleń bez użycia jakiejkolwiek chemii. Można je dostać dosłownie na każdym kroku – nawet na lotnisku. Każdy opuszczający wyspę turysta ma możliwość – za symboliczną kwotę 2 funtów – wziąć ze sobą na pokład samolotu papierową torbę z kilogramem młodych ziemniaczków. SŁYNNE KROWY JERSEY
Wyspa może pochwalić się wspaniałymi wyrobami mlecznymi. Tutejsza rasa krów to smukłe zwierzęta o jasnobrązowym umasz-czeniu, dające wyjątkowo dobre mleko. Mieszkańcy wyspy 200 lat temu wprowadzili zakaz sprowadzania innych ras bydła. Dzięki temu krowy Jersey uważane są za szlachecki gatunek. Jedna z tych krów, o imieniu Karlie, została sprzedana na aukcji w Nowym Jorku za 170 tys. dolarów (2013 r.). Każda z nich ma nadane imię. Nawet w lokalnych sklepach spożywczych na wszystkich serkach i śmie-tanach możemy znaleźć zdjęcie oraz imię krowy, od której pocho-dziło mleko. Polecam szczególnie spróbować lodów domowej pro-dukcji z ich mleka. Pytajcie o “soft ice cream“. Mała porcja kosztuje 2 funty, duża 3 funty.
WYSPY NORMANDZKIE – II WOJNA ŚWIATOWA
Jersey było jedynym brytyjskim terytorium okupowanym przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Niemcy – podczas pię-cioletniej okupacji wyspy – wybudowali tutaj całą masę bunkrów,
wież obronnych oraz dział wojennych. Myśleli, że szlakiem tym przybędą do Europy Amerykanie oraz Brytyjczycy. Na wyspie nie toczyły się jednak żadne walki. Pozostałości po niemieckiej działal-ności wojennej sprawiły, że wyspa wzbogaciła się o ciekawą historię oraz wiele miejsc wartych odwiedzenia. Wyspa uważana jest za raj przez wszystkich miłośników militariów wojennych, ponieważ to tutaj jest największe zagęszczenie fortyfikacji na świecie. Jedną z nich są Tunele Wojenne (Jersey War Tunnels). Są to podziemne tunele, które służyły Niemcom jako skład broni oraz miały chronić ich w czasie ewentualnego bombardowania wyspy, do którego nigdy nie doszło. Inna nazwa tego miejsca to German Under-ground Hospital, ponieważ tunele miały pełnić także funkcję szpi-tala. Dziś znajduje się w tym miejscu Muzeum II Wojny Światowej. Koszt przejazdu w obie strony wynosi jedynie 5 funtów.
Zawsze kiedy odwiedzam magiczny i piękny zakątek świata, mam potem problem – piszę swoje relacje z podróży z nadmiernym entu-zjazmem. Tym razem również nie mogę się powstrzymać od samych „ach” i „och”. Wyspa Normandzka Jersey jest pięknym zielonym miej-scem, w którym podziwiać możemy nieskażone cywilizacją widoki.
Pomnik upamiętniający wyzwolenie spod oku-
pacji niemieckiej znajdujący się w centralnym
punkcie St. Helier – Liberation Square
96 97
Z DALEKA I Z BLISKA
która znajduje się w jednej z najwyżej położonych partii St. Ouen. Podziwiać tu możemy także stary młyn wodny Moulin de Lecq, który przekształcony został na restaurację i pub. Uwielbiam takie miejsca jak to – połączenie historii z nowoczesnością. Serce wodnego młyna stanowią dzisiaj barowe półki uginające się od lokalnego piwa ale oraz innych wyskokowych trunków. Kuchnia w tym miejscu jest prze-pyszna. Polecam szczególnie duży wybór owoców morza. Tak naprawdę to każdy lokal, w którym stołowałem się na wyspie, zaserwował mi smaczne i godne polecenia jedzenie. Wszystko za sprawą świeżych darów morza.
ATLANTYCKIE RYBY, OWOCE MORZA I PYSZNE ZIEMNIACZKI
Jersey to prawdziwy raj dla wszystkich smakoszy nadmor-skich dań. Na wyspie znajdziemy bardzo duży wybór restau-racji serwujących lokalne przysmaki prosto z otaczających ją wód atlantyckich. Królową wszystkich lokalnych ryb jest labraks (sea bass). Polecam restaurację Roseville Bistro, którą odwiedziłem jako pierwszą po przylocie i zjadłem w niej pysznego sea bassa, który – jak mnie zapewniano – na moją patelnię wpadł prosto z porannego połowu ryb.
Bardzo świeża i dobrze przyrządzona rybka serwowana z grillowanymi warzywami oraz krewetkami to koszt 15,50 funtów. Do tego lokalne piwko Liberation Ale, które produ-kowane jest tylko na Wyspach Normandzkich, i nasze kubki smakowe znajdą się w kulinarnym niebie. Zawsze podczas swoich podróży staram się popróbować lokalnej kuchni i produktów. Na wyspie Jersey byłem zachwycony kuchnią, składającą się głównie z ryb oraz owoców morza. Dzięki zmiennemu poziomowi morza mają one tutaj idealne warunki rozwoju. Lokalne homary, ostrygi, kraby, przegrzebki, mule, langustynki uważane są za jedne z najlepszych w Europie. Ciekawostką jest, że aż dwie restauracje na wyspie otrzy-mały gwiazdkę Michelina, czyli najwyższe wyróżnienie kulinarne.
Poza tym ubóstwiam tutejsze ziemniaczki! Jersey Royal Potatoes swój unikalny smak zawdzięczają tradycyjnym metodom uprawy stosowanym od pokoleń bez użycia jakiejkolwiek chemii. Można je dostać dosłownie na każdym kroku – nawet na lotnisku. Każdy opuszczający wyspę turysta ma możliwość – za symboliczną kwotę 2 funtów – wziąć ze sobą na pokład samolotu papierową torbę z kilogramem młodych ziemniaczków. SŁYNNE KROWY JERSEY
Wyspa może pochwalić się wspaniałymi wyrobami mlecznymi. Tutejsza rasa krów to smukłe zwierzęta o jasnobrązowym umasz-czeniu, dające wyjątkowo dobre mleko. Mieszkańcy wyspy 200 lat temu wprowadzili zakaz sprowadzania innych ras bydła. Dzięki temu krowy Jersey uważane są za szlachecki gatunek. Jedna z tych krów, o imieniu Karlie, została sprzedana na aukcji w Nowym Jorku za 170 tys. dolarów (2013 r.). Każda z nich ma nadane imię. Nawet w lokalnych sklepach spożywczych na wszystkich serkach i śmie-tanach możemy znaleźć zdjęcie oraz imię krowy, od której pocho-dziło mleko. Polecam szczególnie spróbować lodów domowej pro-dukcji z ich mleka. Pytajcie o “soft ice cream“. Mała porcja kosztuje 2 funty, duża 3 funty.
WYSPY NORMANDZKIE – II WOJNA ŚWIATOWA
Jersey było jedynym brytyjskim terytorium okupowanym przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Niemcy – podczas pię-cioletniej okupacji wyspy – wybudowali tutaj całą masę bunkrów,
wież obronnych oraz dział wojennych. Myśleli, że szlakiem tym przybędą do Europy Amerykanie oraz Brytyjczycy. Na wyspie nie toczyły się jednak żadne walki. Pozostałości po niemieckiej działal-ności wojennej sprawiły, że wyspa wzbogaciła się o ciekawą historię oraz wiele miejsc wartych odwiedzenia. Wyspa uważana jest za raj przez wszystkich miłośników militariów wojennych, ponieważ to tutaj jest największe zagęszczenie fortyfikacji na świecie. Jedną z nich są Tunele Wojenne (Jersey War Tunnels). Są to podziemne tunele, które służyły Niemcom jako skład broni oraz miały chronić ich w czasie ewentualnego bombardowania wyspy, do którego nigdy nie doszło. Inna nazwa tego miejsca to German Under-ground Hospital, ponieważ tunele miały pełnić także funkcję szpi-tala. Dziś znajduje się w tym miejscu Muzeum II Wojny Światowej. Koszt przejazdu w obie strony wynosi jedynie 5 funtów.
Zawsze kiedy odwiedzam magiczny i piękny zakątek świata, mam potem problem – piszę swoje relacje z podróży z nadmiernym entu-zjazmem. Tym razem również nie mogę się powstrzymać od samych „ach” i „och”. Wyspa Normandzka Jersey jest pięknym zielonym miej-scem, w którym podziwiać możemy nieskażone cywilizacją widoki.
Pomnik upamiętniający wyzwolenie spod oku-
pacji niemieckiej znajdujący się w centralnym
punkcie St. Helier – Liberation Square
96 97
Z DALEKA I Z BLISKA
Podróżując po całej wyspie, mamy wrażenie, że wygląda jak jedna wielka farma. Wszystkim wioskom oraz miasteczkom udało się zachować ich oryginalny charakter. Wielokrotnie czułem się jakbym cofnął się w czasie. Domki wrośnięte w ziemię wyglą-dają, jakby mieszkała w nich rodzina Hobbita. Pyszne jedzenie, świeże ryby i owoce morza, piaszczyste plaże pośród klifów, ciekawa historia wyspy – oto czym zachwyciła mnie Jersey. Jedyne, czego brakuje do pełni szczęścia, to wyższe tempera-tury latem. Maksymalna temperatura w lipcu i sierpniu wynosi 19°C, nie przeszkadza to jednak nikomu w kąpieli oraz upra-wianiu sportów wodnych. Panują tutaj idealne warunki dla wszystkich miłośników windsurfingu. Jersey to świetna wyspa do odwiedzenia podczas kilkudnio-wego urlopu. Ja jednak wolę upały i tropiki.
Więcej na blogu autora:www.BlogGlobtrotera.pl
› Jak dostać się na wyspę Jersey?Z Polski nie ma bezpośrednich lotów. Jako że Jersey należy poniekąd do Wielkiej Brytanii, nie potrzebujemy wizy. Najrozsądniejszym sposobem jest najpierw polecieć do Londynu, z którego jest najwięcej lotów na wyspę. EasyJet lata tutaj aż 3 razy dziennie z lotniska Gatwick, najtańsze bilety zaczynają się od 40 funtów w obie strony. Lot zajmie nam jedynie 40 minut (dokładnie 27 minut w powietrzu). Był to najkrótszy lot ze wszystkich 97 lotów w całym moim życiu – ledwo odpiąłem pasy po wystartowaniu, a już musiałem zapinać je do lądowania. Na lotnisko w Jersey
latają także lokalne linie lotnicze FlyBe. Innym sposobem jest przypłynięcie na wyspę promem z wybrzeży Francji, oddalonej jedynie o 25 kilometrów.› Dojazd z lotniska Saint Peter do stolicy wyspy Saint HelierLotnisko oddalone jest jedynie o 5 km od stolicy wyspy. Dojazd autobusem nr 15 zajmie nam ok. 30 min, a koszt biletu to 2 funty. Jest to dwupiętrowy miejski bus w londyńskim stylu, wszystkie przystanki są na żądanie. Końcowym przystankiem jest Liberation Station, od którego powinniśmy zacząć zwiedzanie stolicy. Za taksówkę zapłacimy 15-20 funtów.
Restauracja w zabytkowym
młynie wodnym - Moulin de Lecq
99
Z DALEKA I Z BLISKA
98
SPECJALNIE DLA CZYTELNIKÓW MAGAZYNU TRAVEL POLSKA RABAT 10% NA CAŁĄ KOLEKCJĘ KEEN EUROPEAN MADE. ZRÓB ZAKUPY NA WWW.KEEN.PL I PRZY FINALIZACJI ZAMÓWIENIA WPISZ W SPECJALNYM POLU KOD RABATOWY TRAVEL
TO „INTELIGENTNY ZEGAREK”, KTÓRY – POZA INFORMOWA-NIEM O DACIE I GODZINIE – JEST WYPOSAŻONY W DODAT-KOWE FUNKCJE. Jest to zegarek z własnym system operacyjnym, co umożliwia ingerencję w jego funkcje i ich personalizację, oraz jest wyposażony w funkcję łączności Bluetooth lub Wi-Fi i dzięki temu komunikuje się z innymi urządzeniami. Aktualnie smartwatche cieszą się dużym zainteresowaniem i oferowane są przez wielu pro-ducentów urządzeń mobilnych. Podstawową funkcją obecnych na rynku zegarków typu smartwatch jest łączność z telefonem.
Co to jest SMARTWATCH?
Na ekranie zegarka użytkownik odczytuje informacje o przycho-dzących połączeniach, wiadomości SMS i e-mail, a jeśli na telefonie ma zainstalowane aplikacje społecznościowe, wyświetlane są rów-nież powiadomienia. Trzymając telefon w torbie na spacerze lub na spotkaniu, nie zawsze słyszymy, że ktoś do nas dzwoni. Dosta-niemy powiadomienie na smartwatchu. Natomiast podczas jazdy na rowerze lub wspinaczki, telefon można trzymać w bezpiecznym miejscu, w kieszeni lub w plecaku, i na smartwatchu sprawdzać, czy ktoś próbuje się z nami skontaktować. Za pomocą zegarka można też zlokalizować telefon, który gdzieś się zapodział.
Smartwatche to również specjalistyczne urządzenia dla sportowców. Firma Garmin ma w ofercie zegarki dla biegaczy, triathlonistów, żeglarzy, do gry w golfa czy do turystyki. Możliwość łączności i per-sonalizacji ma tu szerokie zastosowanie. Przykładowo zegarki do biegania z GPS rejestrują szczegółowe dane treningowe, takie jak dystans, tempo, tętno, różnice wzniesień czy parametry dynamiki biegu, jak czas kontaktu z podłożem, kadencja lub odchylenie pionowe. Użytkownik, korzystając z odpowiedniej aplikacji, może w każdym momencie przesłać swój trening na platformę internetową taką jak Garmin Connect i tam dokładnie analizować swoje dane, porów-nywać i udostępniać, a także rywalizować z innymi użytkownikami.
Łączność z telefonem daje też możliwość śledzenia aktywności w czasie rzeczywistym. Trener lub znajomi mogą obserwować na komputerze, którędy się przemieszczamy, pokonany przez nas dystans, czas i inne parametry. Oprogramowanie zegarków trenin-gowych umożliwia szczegółową personalizację. Wprowadzenie własnego profilu – płeć, wzrost, waga czy maksymalny pułap tle-nowy – pozwala na precyzyjne określanie spalanych kalorii, stref tętna czy czasu potrzebnego na regenerację organizmu po wysiłku.
Dostosować można również wygląd zegarka, ekrany danych i tarczę oraz wgrywać dodatkowe aplikacje sportowe, nawet własnego projektu (platforma Connect IQ). Smartwatch dla żeglarzy można połączyć z elektroniką na jachcie i na ekranie zegarka odczytywać dane takie jak prędkość i kierunek wiatru oraz głębokość wody. Jeśli sparujemy smartwatch z autopilotem, możemy sterować jachtem z poziomu zegarka.
101 100
PROMOCJA
TO „INTELIGENTNY ZEGAREK”, KTÓRY – POZA INFORMOWA-NIEM O DACIE I GODZINIE – JEST WYPOSAŻONY W DODAT-KOWE FUNKCJE. Jest to zegarek z własnym system operacyjnym, co umożliwia ingerencję w jego funkcje i ich personalizację, oraz jest wyposażony w funkcję łączności Bluetooth lub Wi-Fi i dzięki temu komunikuje się z innymi urządzeniami. Aktualnie smartwatche cieszą się dużym zainteresowaniem i oferowane są przez wielu pro-ducentów urządzeń mobilnych. Podstawową funkcją obecnych na rynku zegarków typu smartwatch jest łączność z telefonem.
Co to jest SMARTWATCH?
Na ekranie zegarka użytkownik odczytuje informacje o przycho-dzących połączeniach, wiadomości SMS i e-mail, a jeśli na telefonie ma zainstalowane aplikacje społecznościowe, wyświetlane są rów-nież powiadomienia. Trzymając telefon w torbie na spacerze lub na spotkaniu, nie zawsze słyszymy, że ktoś do nas dzwoni. Dosta-niemy powiadomienie na smartwatchu. Natomiast podczas jazdy na rowerze lub wspinaczki, telefon można trzymać w bezpiecznym miejscu, w kieszeni lub w plecaku, i na smartwatchu sprawdzać, czy ktoś próbuje się z nami skontaktować. Za pomocą zegarka można też zlokalizować telefon, który gdzieś się zapodział.
Smartwatche to również specjalistyczne urządzenia dla sportowców. Firma Garmin ma w ofercie zegarki dla biegaczy, triathlonistów, żeglarzy, do gry w golfa czy do turystyki. Możliwość łączności i per-sonalizacji ma tu szerokie zastosowanie. Przykładowo zegarki do biegania z GPS rejestrują szczegółowe dane treningowe, takie jak dystans, tempo, tętno, różnice wzniesień czy parametry dynamiki biegu, jak czas kontaktu z podłożem, kadencja lub odchylenie pionowe. Użytkownik, korzystając z odpowiedniej aplikacji, może w każdym momencie przesłać swój trening na platformę internetową taką jak Garmin Connect i tam dokładnie analizować swoje dane, porów-nywać i udostępniać, a także rywalizować z innymi użytkownikami.
Łączność z telefonem daje też możliwość śledzenia aktywności w czasie rzeczywistym. Trener lub znajomi mogą obserwować na komputerze, którędy się przemieszczamy, pokonany przez nas dystans, czas i inne parametry. Oprogramowanie zegarków trenin-gowych umożliwia szczegółową personalizację. Wprowadzenie własnego profilu – płeć, wzrost, waga czy maksymalny pułap tle-nowy – pozwala na precyzyjne określanie spalanych kalorii, stref tętna czy czasu potrzebnego na regenerację organizmu po wysiłku.
Dostosować można również wygląd zegarka, ekrany danych i tarczę oraz wgrywać dodatkowe aplikacje sportowe, nawet własnego projektu (platforma Connect IQ). Smartwatch dla żeglarzy można połączyć z elektroniką na jachcie i na ekranie zegarka odczytywać dane takie jak prędkość i kierunek wiatru oraz głębokość wody. Jeśli sparujemy smartwatch z autopilotem, możemy sterować jachtem z poziomu zegarka.
101 100
PROMOCJA
TEKST KARINA O’NEILL
Po co nurkować? Zdobycie nowego doświadczenia nie jest jedynym powodem, a w
każdym razie nie powinno być. Możliwość oddychania pod wodą to przeżycie jedyne
w swoim rodzaju i po prostu daje olbrzymią satysfakcję! Nurek pod wodą ma wrażenie
jakby przenosił się do innego świata. Do świata, do którego mają wstęp tylko nieliczni.
Zanurzenie się w nieznane zmienia postrzeganie rzeczywistości na zawsze, gdyż w ten
wymiar wstępu nie mają żadne troski, a człowiek czuje się jak w stanie nieważkości. Nie
dość, że mamy możliwość zobaczenia innej części naszego świata, to przy okazji pokonu-
jemy własne słabości. Jest to zdrowy i unikalny sposób na spędzenie niezapomnianego
czasu z rodziną lub przyjaciółmi oraz dobry pomysł na „letni” urlop w zimie.
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
ZANURZ SIĘ W INNEJ RZECZYWISTOŚCIZANURZ SIĘ W INNEJ RZECZYWISTOŚCI
TRAVEL & SPORT
102 103
TEKST KARINA O’NEILL
Po co nurkować? Zdobycie nowego doświadczenia nie jest jedynym powodem, a w
każdym razie nie powinno być. Możliwość oddychania pod wodą to przeżycie jedyne
w swoim rodzaju i po prostu daje olbrzymią satysfakcję! Nurek pod wodą ma wrażenie
jakby przenosił się do innego świata. Do świata, do którego mają wstęp tylko nieliczni.
Zanurzenie się w nieznane zmienia postrzeganie rzeczywistości na zawsze, gdyż w ten
wymiar wstępu nie mają żadne troski, a człowiek czuje się jak w stanie nieważkości. Nie
dość, że mamy możliwość zobaczenia innej części naszego świata, to przy okazji pokonu-
jemy własne słabości. Jest to zdrowy i unikalny sposób na spędzenie niezapomnianego
czasu z rodziną lub przyjaciółmi oraz dobry pomysł na „letni” urlop w zimie.
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
ZANURZ SIĘ W INNEJ RZECZYWISTOŚCIZANURZ SIĘ W INNEJ RZECZYWISTOŚCI
TRAVEL & SPORT
102 103
NURKOWAĆ KAŻDY MOŻE
To jednak nie znaczy, że każdy może zostać płetwonurkiem. Owszem, jest granica wieku (10 lat) i kilka przeciwwskazań zdrowotnych (wady serca czy płuc, epilepsja i astma), ale to wszystko. Nawet pływać nie trzeba umieć, aby spróbować tzw. intro, czyli „introduction dive” (z ang. nurkowanie wpro-wadzające). Intro to jedno nurkowanie poprzedzone krótkim wykładem teoretycznym i lekcja komunikacji pod wodą. My musimy jedynie uważnie patrzeć, słuchać się instruktora i spokojnie oddychać. Nawet podczas pierwszego nurko-wania w życiu możecie zejść na 12 metrów. Jeśli wam się
spodoba, to czemu nie zrobić kursu nurkowego pierwszego stopnia, jakim jest OWD (Open Water Diver), czyli nurek wód otwartych. Taki kurs to wydatek około 1 tys. zł w Polsce, w Azji będzie najtaniej, z kolei w Australii prawdopodobnie najdrożej. Po takim kilkudniowym kursie dostaniecie licencję na nurkowanie aż na 18 metrów. Razem z licencją dosta-niecie książeczkę, w której będziecie zapisywać wszystkie przygody nurkowe na świecie. Co za wspaniała pamiątka! Licencji nie trzeba odnawiać, jednak jeśli macie przerwę 2 lata lub więcej, to przed kolejnym nurkowaniem instruktor zabierze was gdzieś na płyciznę na krótkie przypomnienie. Oczywiście stopni nurkowych jest o wiele więcej!
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
104
TRAVEL & SPORT
JAK WYBRAĆ SZKÓŁKĘ NURKOWĄ?
Niezależnie czy planujecie nurkowanie z wyprzedzeniem czy też decydujecie się spontanicznie, na pewno wypada sprawdzić, czy dane centrum ma certyfikat organizacji nur-kowej, np. PADI czy SSI (jest ich kilka). Dzięki temu od pierw-szego momentu będziemy w stanie określić, czy instruk-torzy są godni zaufania i wiedzą, o czym mówią. Warto zwrócić uwagę na ceny, ale trzeba pamiętać, że wcale nie jest to wyznacznik standardu. Może się zdarzyć, że hotel, w którym mieszkacie, ma swoją szkółkę albo ktoś z waszego piętra hostelowego akurat nurkował kilka dni wcześniej i poleci wam dany adres.
Jeśli macie dostęp do Internetu, to czemu nie sprawdzić recenzji online. Ja, wybierając szkołę nurkową, akurat zawsze kieruję się przede wszystkim…poziomem uśmiechu instruktorów!
NURKOWANIE W POLSCE
Chyba wielu z was odstrasza mit brudnego i ciemnego akwenu, ale no właśnie... to tylko mit. W naszym pięknym kraju mamy, oprócz oczywiście wraków w Bałtyku, wiele czystych jezior idealnych do pierwszego, czy setnego, nurko-wania. Należą do nich m.in. jeziora: Budziławskie, Drawsko, Hańcza, Leleskie, Piłakno, Narie, Lipie, Siecino, Białe Wło-dawskie, Niesłysz, Jeleń, Pluszne, Narty, Lubikowskie, Tre-
ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK.COM
106
TRAVEL & SPORT
JAK WYBRAĆ SZKÓŁKĘ NURKOWĄ?
Niezależnie czy planujecie nurkowanie z wyprzedzeniem czy też decydujecie się spontanicznie, na pewno wypada sprawdzić, czy dane centrum ma certyfikat organizacji nur-kowej, np. PADI czy SSI (jest ich kilka). Dzięki temu od pierw-szego momentu będziemy w stanie określić, czy instruk-torzy są godni zaufania i wiedzą, o czym mówią. Warto zwrócić uwagę na ceny, ale trzeba pamiętać, że wcale nie jest to wyznacznik standardu. Może się zdarzyć, że hotel, w którym mieszkacie, ma swoją szkółkę albo ktoś z waszego piętra hostelowego akurat nurkował kilka dni wcześniej i poleci wam dany adres.
Jeśli macie dostęp do Internetu, to czemu nie sprawdzić recenzji online. Ja, wybierając szkołę nurkową, akurat zawsze kieruję się przede wszystkim…poziomem uśmiechu instruktorów!
NURKOWANIE W POLSCE
Chyba wielu z was odstrasza mit brudnego i ciemnego akwenu, ale no właśnie... to tylko mit. W naszym pięknym kraju mamy, oprócz oczywiście wraków w Bałtyku, wiele czystych jezior idealnych do pierwszego, czy setnego, nurko-wania. Należą do nich m.in. jeziora: Budziławskie, Drawsko, Hańcza, Leleskie, Piłakno, Narie, Lipie, Siecino, Białe Wło-dawskie, Niesłysz, Jeleń, Pluszne, Narty, Lubikowskie, Tre-
ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK.COM
106
TRAVEL & SPORT
POMÓŻ OPUSZCZONYMDZIECIOM W ŚWIĘTA
Staś ma cztery lata. Jego rodzice nie mogli się nim zajmować. Był bardzo zaniedbany, często głodny, czasem bity. Jeszcze nigdy nie obchodził Świąt Bożego Narodzenia. Kilka miesięcy temu trafił do rodziny SOS.
Blisko 80 tysięcy dzieci w Polsce jest pozbawio-nych opieki rodzicielskiej tak jak Staś. Prawie milion najmłodszych żyje w biedzie. Prosimy o Twoją pomoc, abyśmy mogli zorganizować święta dla Stasia i innych podopiecznych SOS Wiosek Dziecięcych. Liczy się każda złotówka.
Nasz numer konta: 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683
www.dziecisos.org, tel. +48 (22) 843-73-76
REK
LA
MA
śniowskie, Ińsko, Cisie, Wuksniki, Piaseczno, Kownatki i wiele więcej. Popularnością cieszą się nieczynne kamieniołomy, np. Zalew Zakrzówek pod Krakowem, w którym na nurków czeka… duży fiat oraz autobus! Do innych kamieniołomów należą m.in. Jaworzno, Silesia, Machów, Sujejów, Sobótka, Zimnik, Pogoria i kilka innych. Nurkować można nawet w Solinie czy Czorsztynie Niedzicy. Wbrew pozorom jest z czego wybierać, a ucząc się w naszych wymagających warunkach, tym mocniej będziecie się cieszyć feerią barw i różnorodnością stworzeń wodnych w tropikach.
INTERESUJĄCE MIEJSCA DO NURKOWANIA I NIE TYLKO...
Nurkować jest najlepiej w porze suchej, kiedy promienie słońca oświetlają kolorowe dywany z korali, a deszcz nie mąci wody. Tak się składa, że dobry okres na odwiedziny w danym kraju jest równocześnie idealnym momentem na przygodę z nurkowaniem.
Belize to malutki kraj w Ameryce Łacińskiej, gdzie nie tylko roi się od ruin i tukanów, ale istnieje też druga co do długości rafa na świecie,
FOTO
: SH
UT
TER
STO
CK
.CO
M
108
TRAVEL & SPORT
Bogaty program All Inclusive Platinum Plus
Eleganckie wille z widokiem na zachody słońca
Jedna z najdłuższych plaż na Malediwach
Wycieczki, nurkowanie i sporty wodne
Niezapomniany przelot hydroplanem
Konkurencyjne ceny i dostęp do promocji hotelowych
Profesjonalna obsługa w języku polskim
Porady specjalistów ds. podróży egzotycznych
więcej na atmosphere-kanifushi.com
więcej na memories.pl12 30 77 222 [email protected]
LUKSUSOWE I BEZTROSKIE WAKACJE NA MALEDIWACH
W PIĘCIOGWIAZDKOWYM HOTELU
ZAREZERWUJ WAKACJE W ATMOSPHERE KANIFUSHI MALDIVES
Z BIUREM PODRÓŻY MEMORIES VACATIONS!
zwana Rafą Majów. To tu znajduje się także słynna „Blue Hole” (z ang. niebieska dziura). Jest to wielka i głęboka na 150 m studnia o okrągłym otworze, widoczna nawet z kosmosu. Najlepsze warunki zarówno do odwiedzin Belize, jak i nurkowania są tu od grudnia do kwietnia.
Półwysep Jukatan, należący do Meksyku, gra-niczy od północy z Belize i posiada dwie unikalne wyspy. Cuzumel, gdzie widoczność sięga nawet 40 m, opleciona jest rafą z kolumnami tworzą-cymi swoisty labirynt. Wody oplatające wyspę Holbox są domem dla wielkich, a zarazem łagod-nych rekinów wielorybich. I to ilu! Tu także można spróbować nurkowania jaskiniowego. Cenoty to jaskinie krasowe, które tworzą podwodne systemy połączeń. W innych krajach regionu też znajdą się miejsca, które z łatwością można wpisać na listę tych najpiękniejszych, np. kostarykańska wyspa Cocos czy archipelag Bocas del Toro w Panamie.
Borneo – malezyjska wyspa, trzecia co do wielkości na świecie. Jakąś godzinę drogi od południowego wybrzeża w stanie Sabah leży sobie maluteńka, ledwo wystająca spod wody wysepka Sipadan. Tutaj wszystkiego jest dużo, np. ryb młotów, rekinów, mant czy żółwi. To tutaj często pojawiają się bar-rakudy – przy odrobinie szczęścia zobaczymy ich gigantyczne stado, tzw. tornado.
Wielka Rafa Koralowa w Australii to największa rafa na świecie. Składa się na nią ponad 2,9 tys. indywidualnych raf i około 900 wysp. Ta kraina czarów kryje w sobie jeden z najbogatszych eko-systemów na Ziemi. Wiele miast wzdłuż wybrzeża w stanie Queensland, z Cairns na czele, stało się bramą do rafy. Żadna podróż do tej części Australii nie powinna się obyć bez wizyty na rafie. Można to zrobić na tak wiele sposobów, że po prostu nie
FOTO: SHUTTERSTOCK.COM
FOTO: SHUTTERSTOCK.COMFOTO: KARINA O’NEILL FOTO: KARINA O’NEILL
110
TRAVEL & SPORT
zwana Rafą Majów. To tu znajduje się także słynna „Blue Hole” (z ang. niebieska dziura). Jest to wielka i głęboka na 150 m studnia o okrągłym otworze, widoczna nawet z kosmosu. Najlepsze warunki zarówno do odwiedzin Belize, jak i nurkowania są tu od grudnia do kwietnia.
Półwysep Jukatan, należący do Meksyku, gra-niczy od północy z Belize i posiada dwie unikalne wyspy. Cuzumel, gdzie widoczność sięga nawet 40 m, opleciona jest rafą z kolumnami tworzą-cymi swoisty labirynt. Wody oplatające wyspę Holbox są domem dla wielkich, a zarazem łagod-nych rekinów wielorybich. I to ilu! Tu także można spróbować nurkowania jaskiniowego. Cenoty to jaskinie krasowe, które tworzą podwodne systemy połączeń. W innych krajach regionu też znajdą się miejsca, które z łatwością można wpisać na listę tych najpiękniejszych, np. kostarykańska wyspa Cocos czy archipelag Bocas del Toro w Panamie.
Borneo – malezyjska wyspa, trzecia co do wielkości na świecie. Jakąś godzinę drogi od południowego wybrzeża w stanie Sabah leży sobie maluteńka, ledwo wystająca spod wody wysepka Sipadan. Tutaj wszystkiego jest dużo, np. ryb młotów, rekinów, mant czy żółwi. To tutaj często pojawiają się bar-rakudy – przy odrobinie szczęścia zobaczymy ich gigantyczne stado, tzw. tornado.
Wielka Rafa Koralowa w Australii to największa rafa na świecie. Składa się na nią ponad 2,9 tys. indywidualnych raf i około 900 wysp. Ta kraina czarów kryje w sobie jeden z najbogatszych eko-systemów na Ziemi. Wiele miast wzdłuż wybrzeża w stanie Queensland, z Cairns na czele, stało się bramą do rafy. Żadna podróż do tej części Australii nie powinna się obyć bez wizyty na rafie. Można to zrobić na tak wiele sposobów, że po prostu nie
FOTO: SHUTTERSTOCK.COM
FOTO: SHUTTERSTOCK.COMFOTO: KARINA O’NEILL FOTO: KARINA O’NEILL
110
TRAVEL & SPORT
REK
LA
MA
wypada nie doświadczyć tego niesamowitego cudu, o którym nam mówili często na lekcjach geografii. Najlepszym czasem na odwiedziny tej części Australii są miesiące od czerwca do listopada.
Egipt to doskonałe miejsce na pierwszy raz. Nie trzeba lecieć na koniec świata, żeby ujrzeć tysiące kolorowych ryb, rekiny czy wraki. Jednym z najlepszych miejsc, w którym można zanur-kować, jest Park Narodowy Ras Muhammad, położony raptem 12 km od znanej miejscowości Sharm el Sheikh. Nurkowanie w Egipcie można uprawiać cały rok, szczególnie polecam wrze-sień i październik, zaraz po upalnym lecie, kiedy woda wciąż ma prawie 30̊ C.
Tajlandia od wielu lat przeżywa oblężenie, także i to pod wodą. Tłumy nurków można spotkać u wybrzeży wyspy Koh Tao, ale za to na Similan dociera już niewielu. To perełka Tajlandii, którą można odwiedzić tylko od listopada do maja – poro-
śnięta dżunglą i obramowana najpiękniejszymi tajskimi plażami. To dzięki jej odległości – 100 km od Phuketu – docierają na nią tylko nurkowie.
Filipiny - kraj położony na ponad 7 tys. wysp, są istnym rajem do nurkowania. Temperatura wody nie spada tu poniżej 26̊ C, a w wodach, oprócz tysięcy gatunków ryb i setek gatunków korali, można zobaczyć także japońskie wraki, niebieskie ośmiornice czy koniki morskie. Najlepszy czas na odwiedziny to miesiące od listopada do maja.
Daj się oszołomić pięknu rafy i pokonaj lęki. Pod wodą znajdują się dwie trzecie naszego świata i jest to miejsce zarówno fascynujące, jak i bardzo przyjazne. Planując kolejne wakacje, nie zapomnij sprawdzić, czy przypadkiem nie będzie czegoś odpowiedniego (dla ciebie) przy którejś ze słynnych raf koralowych. A płetwy i maskę proponuję kupić, tak na wszelki wypadek…
ZDJĘCIA: SHUTTERSTOCK.COM
112
TRAVEL & SPORT
Gorąca oferta na chłodne dni:Odbierz swój bonus za wspaniałe produkty OLYMPUS!Przed Tobą długie i szare jesienno-zimowe wieczory? Wnieś nieco światła z wyjątkową ofertą
firmy OLYMPUS. Wystarczy zakupić jeden z produktów przedstawionych powyżej i odebrać bonus:
zyskaj 430 zł za M.ZUIKO DIGITAL 17mm 1:1.8, 320 zł za M.ZUIKO DIGITAL 25mm 1:1.8, 220 zł
za M.ZUIKO DIGITAL 45mm 1:1.8, 430 zł za M.ZUIKO DIGITAL 60mm 1:2.8, 650 zł za M.ZUIKO
DIGITAL 75mm 1:1.8 oraz 430 zł za aparat OM-D E-M1. Idealne wyposażenie do robienia
doskonałych zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych.
*Dowiedz się więcej na temat warunków naszej oferty specjalnej na stronie www.olympus.eu/bonusi odbierz swój bonus. Oferta ważna od 1 października 2015 r. do 31 stycznia 2016 r.
WRACA
NA
KONTO!*
Nowa
cena
OM-D
E-M1
+
bonus*
ISLANDIA TO NATURA, PRZEJRZYSTE POWIETRZE, NIESKAZITELNIE CZYSTA WODA. TO
PRZESTRZEŃ I… CISZA. I WIDOKI, KTÓRE TAK ZACHWYCAJĄ, ŻE NAJLEPIEJ KONTEMPLOWAĆ
JE BEZ SŁÓW. BO MA SIĘ WRAŻENIE, ŻE KAŻDY KOMENTARZ, NAWET NAJBARDZIEJ TRAFNY,
ZAKŁÓCI TĘ HARMONIĘ. I MUZYKĘ NATURY, KTÓRA GRA BEZ NUTY FAŁSZU.
TEKST I ZDJĘCIA BEATA SADOWSKA
Na Islandii mieszka 300 tys. ludzi, w tym 2/3 w Reykjaviku. Dlatego jeśli pojedziemy na lodowiec albo pod wulkan Hekla, raczej nikogo nie spotkamy, co jest zdecydowanie niespoty-kane w innych „turystycznych” miejscach. Żeby tej przyjem-ności sobie nie zepsuć, najlepiej podróżować w małej, maksy-malnie 6-osobowej grupie. Nam się udało. I było fantastycznie!
ISLANDIAPrzestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
ISLANDIAPrzestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
Spodziewałam się elfów, trolli i innych poczwar rodem z Krainy Wiecznego Lodu. Znalazłam… wielki błękit, czyli Blue Lagoon. Położone zaledwie 30 km od Reykjaviku kąpielisko jest zasilane wodą z głębokości 2 tys. metrów. Słoną i zdrową. Przy ujściu z ziemi ma temperaturę 70°C. Można się wygrzać!
Co za widok! Geysir wyrzuca z siebie wodę co 5-7 minut. Warto zaczekać, w końcu to na jego cześć wszystkie podobne geotermalne źródła na świecie nazywamy gejzerami.
Ruszamy dalej. Czeka na nas Hekla. Nie mylić z Teklą! Hekla jest wulkanem. W środku gorąca, czasem wylewa z siebie wszystkie żale. Nas oszczędziła!
Po drodze spotykamy urocze stado kucyków islandzkich.
115
DOOKOŁA ŚWIATA
114
ISLANDIA TO NATURA, PRZEJRZYSTE POWIETRZE, NIESKAZITELNIE CZYSTA WODA. TO
PRZESTRZEŃ I… CISZA. I WIDOKI, KTÓRE TAK ZACHWYCAJĄ, ŻE NAJLEPIEJ KONTEMPLOWAĆ
JE BEZ SŁÓW. BO MA SIĘ WRAŻENIE, ŻE KAŻDY KOMENTARZ, NAWET NAJBARDZIEJ TRAFNY,
ZAKŁÓCI TĘ HARMONIĘ. I MUZYKĘ NATURY, KTÓRA GRA BEZ NUTY FAŁSZU.
TEKST I ZDJĘCIA BEATA SADOWSKA
Na Islandii mieszka 300 tys. ludzi, w tym 2/3 w Reykjaviku. Dlatego jeśli pojedziemy na lodowiec albo pod wulkan Hekla, raczej nikogo nie spotkamy, co jest zdecydowanie niespoty-kane w innych „turystycznych” miejscach. Żeby tej przyjem-ności sobie nie zepsuć, najlepiej podróżować w małej, maksy-malnie 6-osobowej grupie. Nam się udało. I było fantastycznie!
ISLANDIAPrzestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
ISLANDIAPrzestrzeń jak w muzyce Sigur Rós
Spodziewałam się elfów, trolli i innych poczwar rodem z Krainy Wiecznego Lodu. Znalazłam… wielki błękit, czyli Blue Lagoon. Położone zaledwie 30 km od Reykjaviku kąpielisko jest zasilane wodą z głębokości 2 tys. metrów. Słoną i zdrową. Przy ujściu z ziemi ma temperaturę 70°C. Można się wygrzać!
Co za widok! Geysir wyrzuca z siebie wodę co 5-7 minut. Warto zaczekać, w końcu to na jego cześć wszystkie podobne geotermalne źródła na świecie nazywamy gejzerami.
Ruszamy dalej. Czeka na nas Hekla. Nie mylić z Teklą! Hekla jest wulkanem. W środku gorąca, czasem wylewa z siebie wszystkie żale. Nas oszczędziła!
Po drodze spotykamy urocze stado kucyków islandzkich.
115
DOOKOŁA ŚWIATA
114
Beata Sadowska – dziennikarka, podróż-niczka, autorka bloga beatasadowska.com oraz dwóch książek „I jak tu nie jeść!” i „I jak tu nie biegać!”. Miłośniczka biegania: stanęła na mecie 15 maratonów i jednego triathlonu. Prowadzi audycję „Aktywnie bardzo” w Radiu ZET i program „Gwiazdy na tacy” w TVN Meteo Active. Redaktor naczelna magazynu „Dbam o zdrowie”. Mama Tytusa, z którym zwiedza świat.
Co tam zmarznięte nosy, stopy, dłonie! Dla takich widoków, ciszy i przestrzeni było warto! Już wiem, dlaczego w muzyce islandz-kiej grupy Sigur Rós jest tyle przestrzeni…
Po Islandii poruszaliśmy się takim oto wehikułem...
W końcu znajdujemy przystojniaka o wdzięcznym imieniu Gullfoss. Jest majesta-tyczny i tak piękny, że – mimo zimna – nie możemy przestać się mu przyglądać. Nie jest trollem ani innym islandzkim stworem. Jest… wodospadem.
FOTO
: RO
BB
Y C
YR
ON
116
DOOKOŁA ŚWIATA
THE CARRERA 100/S
is the road less boring.is the road less boring.
NOWA KOLEKCJA OPRAW OPTYCZNYCH I PRZECIWSŁONECZNYCHW SALONACH LYNX OPTIQUE
KRAKÓW: Bonarka City Center, Galeria Bronowice, CH Krokus; WARSZAWA I OKOLICE: CH Arkadia, Galeria Mokotów, KEN Center,Auchan Modlińska, Auchan Łomianki, Centrum Janki, M1 Marki, Auchan Piaseczno;
BYDGOSZCZ: Focus Mall, CH Rondo; POZNAŃ: Auchan Komorniki; WROCŁAW: CH Korona.
www.lynx-optique.pl
THE CARRERA 100/S
is the road less boring.is the road less boring.
NOWA KOLEKCJA OPRAW OPTYCZNYCH I PRZECIWSŁONECZNYCHW SALONACH LYNX OPTIQUE
KRAKÓW: Bonarka City Center, Galeria Bronowice, CH Krokus; WARSZAWA I OKOLICE: CH Arkadia, Galeria Mokotów, KEN Center,Auchan Modlińska, Auchan Łomianki, Centrum Janki, M1 Marki, Auchan Piaseczno;
BYDGOSZCZ: Focus Mall, CH Rondo; POZNAŃ: Auchan Komorniki; WROCŁAW: CH Korona.
www.lynx-optique.pl
POZWÓL SIĘ ZASKOCZYĆOd 17 listopada do 31 grudnia
* W prezencie oprawka optyczna wyselekcjonowanej marki zgodnie z regulaminem promocji dostępnym w salonie i na www.lynx-optique.pl
BYDGOSZCZ Focus Mall, Zielone Arkady, CH Rondo; KRAKÓW Bonarka City Center, Galeria Bronkowice, CH Krokus;POZNAŃ Auchan Komorniki; WARSZAWA I OKOLICE CH Arkadia, Galeria Mokotów, KEN Center, Auchan Modlińska,
Auchan Łomianki, Centrum Janki, M1 Marki, Auchan Piaseczno; WROCŁAW CH Korona
OPRAWKAW PREZENCIE
LYNX_205x275 oprawkawprezencie.indd 1 04/11/15 10:19
może być przydatny w leczeniu zaburzeń rytmu dobowego związanych z podróżami między różnymi strefami czasowymi (jet-lag)
TO NA naturalny SEN
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek
niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Tonasen: melatoninum 5mg; 1 tabletka zawiera 5mg melatoniny. Wskazania do stosowania: Tonasen jest wskazany jako środek pomocniczy w zaburzeniach snu związanych ze zmianą stref czasowych lub w związku z pracą zmianową oraz ułatwiający regulację rytmu dobowego snu i czuwania u pacjentów niewidomych. Przeciwwskazania: Przeciwwskazaniami do stosowania leku Tonasen są: ciąża i okres karmienia, nadwrażliwość na składniki produktu, spożycie alkoholu. Podmiot odpowiedzialny: Medicplast Polska Sp. z o.o., ul. Wólczyńska 232, 01-919 Warszawa
• W związku z pracą zmianową• Związanych ze zmianą stref czasowych
• U osób niewidomych
przydatny w zaburzeniach snu
TON/
133/
07/1
0/20
14
Mikołówul. Wieczorka 1143-190 Mikołów
tel. 32 322 13 84, 32 226 07 84fax. 32 322 13 85e-mail: [email protected]
Sopot - sklepul. Rzemieślnicza 1381-855 Sopot
tel. 58 685 12 77 fax. 58 685 12 77e-mail: [email protected]
Warszawa - filiaAl. Prymasa Tysiąclecia 76 E01-424 Warszawa
tel. 22 823 86 36fax. 22 823 86 36e-mail: [email protected]
Warszawa - sklepul. Ogrodowa 300-893 Warszawa
tel. 22 526 55 10fax. 22 526 55 10e-mail: [email protected]
TAURUS wyłączny przedstawiciel Whispbar w Polsce
BAGAŻNIKI ŁAŃCUCHY PRZECIWŚNIEGOWE BOXY DACHOWE
partner
DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak
REDAKCJARedaktor naczelny: Rafał Nowicki
Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk
Zespół redakcyjny: Robert Nienacki, Karina O’Neill
Korekta: Marlena Skorupska-Trocewicz
Współpraca: Bartłomiej Kuczer, Łukasz Kuczyński
Projekt i skład: Arkadiusz Siuda
Druk: Artdruk
Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem
Izby Wydawców Prasy.
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych
i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów.
Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.
Okładka: grafika – Arkadiusz Siuda
Wydawnictwo MajerMedia ul. Kościuszki 26
21-500 Biała Podlaska
Tel. 83 411 50 11
Fax: 83 410 70 30
www.majermedia.com
W następnym wydaniu TRAVEL POLSKA m.in.:
Co zrobić w przypadku upadłości biura podróży? Cz. II
Bursztyn - złoto Północy
122
OSTATNIA STRONA
DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak
REDAKCJARedaktor naczelny: Rafał Nowicki
Redaktor prowadząca: Katarzyna Jaszczuk
Zespół redakcyjny: Robert Nienacki, Karina O’Neill
Korekta: Marlena Skorupska-Trocewicz
Współpraca: Bartłomiej Kuczer, Łukasz Kuczyński
Projekt i skład: Arkadiusz Siuda
Druk: Artdruk
Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem
Izby Wydawców Prasy.
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych
i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów.
Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.
Okładka: grafika – Arkadiusz Siuda
Wydawnictwo MajerMedia ul. Kościuszki 26
21-500 Biała Podlaska
Tel. 83 411 50 11
Fax: 83 410 70 30
www.majermedia.com
W następnym wydaniu TRAVEL POLSKA m.in.:
Co zrobić w przypadku upadłości biura podróży? Cz. II
Bursztyn - złoto Północy
122
OSTATNIA STRONA
BMW 530d xDrive Gran Turismo 2015 r.
Cena nowego samochodu 469 000,00 złotych brutto.Cena samochodu z fabryczną gwarancją w Premium Motors: 259 000,00 brutto.Jesteśmy najbardziej konkurencyjnym dostawcą samochodów pomenedżerskich z sieci BMW.Zapraszamy do kontaktu z naszymi doradcami.
www.premiummotors.pl
e-mail: [email protected]. +48 58 320 05 10kom. +48 664 788 565
BMW serii 5 GT w cenie BMW serii 3.Tylko w Premium Motors.
PremiumMotors
Centrum Samochodów BMW