Travel Polska 2 2016

108

description

In this issue: Vietnam- from north to south, from SAPA and Ha Long Bay up to magical Hoi An , from train to a boat, Cyprus... rediscovered... and much more. Enjoy! Because we travel... then we write!

Transcript of Travel Polska 2 2016

Page 1: Travel Polska 2 2016

1

Page 2: Travel Polska 2 2016

2

Page 3: Travel Polska 2 2016

3

Mam przyjemność powitać Państwa na łamach czter-nastego wydania magazynu „Travel Polska”.

96RAPA NUI – WYSPA TAJEMNIC

PISZĄ DLA WAS

Karina O’Neill Maciej Majerczak Kasia Jaszczuk

86Z WIZYTĄ W CHAMONIX

Zapraszamy na stronę naszego wydawnictwa na: facebook.com/TravelPolskaMagazyn

OD REDAKCJI

3

FOTO

: MAC

IEJ J

ENCZ

W bieżącej, wiosennej edycji naszego magazynu moc interesujących tematów i miejsc. Oprócz kierunku wydania – drugiej części wietnamskiej opowieści – polecamy również relację z Cypru. Wyspa ta jest bardzo interesującym miejscem (zwłaszcza dla przybyszów z Europy Środkowej i Północnej), zarówno ze względu na warunki klimatyczne i geograficz-ne, jak też z uwagi na bogatą historię. Więcej na s. 52-64.

Marzec to także miesiąc, w którym – przynajmniej formalnie – rozpoczyna się wiosna. To dobry moment, aby pomyśleć o rozruszaniu naszych stawów i kości po zimowych zasto-jach. Doskonałym pomysłem łączącym przyjemne z pożytecznym, czyli w tym przypadku poprawę kondycji z możliwością sprawnego przemieszczania się, jest rower. Zainteresowa-nych nowościami w tej dziedzinie zapraszamy na s. 44-48.

Wyspa Wielkanocna to jedno z najbardziej oddalonych od innych zamieszkanych miejsc na świecie. Od najbliższego zaludnionego lądu dzieli ją 2078 km. To, co czyni tę wyspę taką intrygującą, to jej historia i fakt, że obecnie jest jedynym miejscem na Ziemi, gdzie na tak małej powierzchni znajduje się około 30 tys. obiektów archeologicznych. Temat rozwijamy na s. 96-100. To zaledwie kilka propozycji spośród wielu innych – mam nadzieję – równie interesujących.

Z życzeniami inspirującej lektury

redaktor naczelny

Page 4: Travel Polska 2 2016

4

Page 5: Travel Polska 2 2016

5

Page 6: Travel Polska 2 2016

6

Page 7: Travel Polska 2 2016

7

Page 8: Travel Polska 2 2016

8

Page 9: Travel Polska 2 2016

9

Page 10: Travel Polska 2 2016

10

ZASADA DZIAŁANIA + Pracuje bez udziału użytkownika. + Kosi często, ścina małe przyrosty. + Pracuje skutecznie, niezależnie od

pory dnia czy typu pogody.

WYDAJNA TECHNIKA KOSZENIA + Trawa cięta jest przez trzy cienkie, ostre jak brzytwa noże. + Trzy poruszające się swobodnie noże zamocowane na tarczy można łatwo wymienić. + W razie uderzenia w twardą przeszkodę – kamień, gałąź itp. – noże chowają się pod

tarczą, co zapobiega ich uszkadzaniu. + Ścinki skoszonej trawy są tak drobne, że nie ma potrzeby ich zbierania.

NIEREGULARNY SPOSÓB PORUSZANIA SIĘ

+ Nie wymaga programowania. + Pozwala kosiarce dotrzeć w każde miejsce,

nawet w przypadku złożonego kształtu trawnika z drzewami, rabatami, przejściami itp.

+ Umożliwia koszenie trawy podczas jazdy w różnych kierunkach. Dzięki temu trawnik przypomina równy kobierzec.

CZUJNIKI ZDERZENIA I UNOSZENIACzujniki zderzenia i podnoszenia zwiększają bezpieczeństwo. Po uderzeniu w przeszkodę, kosiarka wycofa się, skręci i rozpocznie jazdę w innym kierunku. W razie uniesienia urządzenia jego noże i napęd natychmiast się zatrzymają.

ŁATWA KONFIGURACJAObszar roboczy oraz obszary, które kosiarka ma omijać, otoczone są przewodem ograniczającym, układanym w prosty sposób wokół nich. Więcej informacji na stronie automower.pl.

NAWIGACJA + Przewód ograniczający i doprowadzający

mocowane są do podłoża lub wkopywane pod powierzchnią trawnika. Przewód mocowany za pomocą szpilek w ciągu kilku tygodni staje się niewidoczny w trawie.

+ Stacja ładująca wysyła sygnały do przewodów. Kosiarka pozostaje w obrębie przewodu ograni-czającego ułożonego na obrzeżach terenu pracy.

+ Przewody doprowadzające i ograniczające pomagają kosiarce dotrzeć do trudnodostepnych fragmentów trawnika i z powrotem do stacji ładującej.

NIEZRÓWNANE REZULTATY KOSZENIAKosiarka ścina poszczególne źdźbła trawy nożami ostrymi jak brzytwa, dzięki czemu trawa jest bardziej zdrowa i gęsta niż podczas koszenia kosiarką konwencjonalną. Ścinki trawy zmieniają się w naturalny nawóz, wspomagający zdrowy wzrost trawnika, bez mchu.

ŁADOWANIEKiedy kosiarka musi doładować akumulator, odnajduje ładowarkę w jeden z trzech sposobów:1. Odbierając sygnał z anteny

stacji ładowania.2. Jadąc za przewodem

doprowadzającym do stacji.3. Jadąc za przewodem

ograniczającym do momentu, gdy odbierze sygnał ze stacji.

SPOSÓB OBLICZANIA NACHYLENIA TRAWNIKA1. Umieść jeden koniec

poziomnicy na ziemi i przytrzymaj ją poziomo.

2. Zmierz odległość do ziemi od końca poziomnicy znajdującego się w powietrzu. Odległość ta podzielona przez długość poziomnicy oznacza wartość procentową nachylenia. Jeżeli odległość wyniesie 10 cm, a długość poziomnicy 50 cm, mamy nachylenie 20%.

PRZEWÓD DOPROWADZAJĄCY

PRZEWÓD OGRANICZAJĄCY

CYKL KOSZENIA + Celem jest trawa

zawsze tej samej, idealnej wysokości.

Husqvarna Automower® + Automatycznie

odnajduje stację ładującą.

+ Ładuje się przez około 60 minut.

+ Powraca do koszenia niezależnie od pogody.

W ramach promocji do każdej zakupionej kosiarki otrzymasz certyfikat antykradzieżowy. W przypadku kradzieży maszyny- damy Ci nową! Szczegóły u dilerów. Promocja trwa do odwołania.

HUSQVARNA AUTOMOWER®

CICHA PRACA��

PRECYZYJNE CIĘCIE

ROCZNA GWARANCJANA WYPADEK

UTRATY MASZYNY

Nie pozostawia śladów

Pokonuje nierówności

Nie zakłóciciszy

Odporna na warunkiatmosferyczne

OFERTASPECJALNA

Informację o adresach punktów handlowo-usługowych Husqvarna oraz miejscach, gdzie można wypróbować nasze maszyny znajdziesz pod numerem 22 330 96 00, na stronie www.husqvarna.pl lub w lokalizatorze internetowym ZUMI.pl.

www.automower.pl

Page 11: Travel Polska 2 2016

11

ZASADA DZIAŁANIA + Pracuje bez udziału użytkownika. + Kosi często, ścina małe przyrosty. + Pracuje skutecznie, niezależnie od

pory dnia czy typu pogody.

WYDAJNA TECHNIKA KOSZENIA + Trawa cięta jest przez trzy cienkie, ostre jak brzytwa noże. + Trzy poruszające się swobodnie noże zamocowane na tarczy można łatwo wymienić. + W razie uderzenia w twardą przeszkodę – kamień, gałąź itp. – noże chowają się pod

tarczą, co zapobiega ich uszkadzaniu. + Ścinki skoszonej trawy są tak drobne, że nie ma potrzeby ich zbierania.

NIEREGULARNY SPOSÓB PORUSZANIA SIĘ

+ Nie wymaga programowania. + Pozwala kosiarce dotrzeć w każde miejsce,

nawet w przypadku złożonego kształtu trawnika z drzewami, rabatami, przejściami itp.

+ Umożliwia koszenie trawy podczas jazdy w różnych kierunkach. Dzięki temu trawnik przypomina równy kobierzec.

CZUJNIKI ZDERZENIA I UNOSZENIACzujniki zderzenia i podnoszenia zwiększają bezpieczeństwo. Po uderzeniu w przeszkodę, kosiarka wycofa się, skręci i rozpocznie jazdę w innym kierunku. W razie uniesienia urządzenia jego noże i napęd natychmiast się zatrzymają.

ŁATWA KONFIGURACJAObszar roboczy oraz obszary, które kosiarka ma omijać, otoczone są przewodem ograniczającym, układanym w prosty sposób wokół nich. Więcej informacji na stronie automower.pl.

NAWIGACJA + Przewód ograniczający i doprowadzający

mocowane są do podłoża lub wkopywane pod powierzchnią trawnika. Przewód mocowany za pomocą szpilek w ciągu kilku tygodni staje się niewidoczny w trawie.

+ Stacja ładująca wysyła sygnały do przewodów. Kosiarka pozostaje w obrębie przewodu ograni-czającego ułożonego na obrzeżach terenu pracy.

+ Przewody doprowadzające i ograniczające pomagają kosiarce dotrzeć do trudnodostepnych fragmentów trawnika i z powrotem do stacji ładującej.

NIEZRÓWNANE REZULTATY KOSZENIAKosiarka ścina poszczególne źdźbła trawy nożami ostrymi jak brzytwa, dzięki czemu trawa jest bardziej zdrowa i gęsta niż podczas koszenia kosiarką konwencjonalną. Ścinki trawy zmieniają się w naturalny nawóz, wspomagający zdrowy wzrost trawnika, bez mchu.

ŁADOWANIEKiedy kosiarka musi doładować akumulator, odnajduje ładowarkę w jeden z trzech sposobów:1. Odbierając sygnał z anteny

stacji ładowania.2. Jadąc za przewodem

doprowadzającym do stacji.3. Jadąc za przewodem

ograniczającym do momentu, gdy odbierze sygnał ze stacji.

SPOSÓB OBLICZANIA NACHYLENIA TRAWNIKA1. Umieść jeden koniec

poziomnicy na ziemi i przytrzymaj ją poziomo.

2. Zmierz odległość do ziemi od końca poziomnicy znajdującego się w powietrzu. Odległość ta podzielona przez długość poziomnicy oznacza wartość procentową nachylenia. Jeżeli odległość wyniesie 10 cm, a długość poziomnicy 50 cm, mamy nachylenie 20%.

PRZEWÓD DOPROWADZAJĄCY

PRZEWÓD OGRANICZAJĄCY

CYKL KOSZENIA + Celem jest trawa

zawsze tej samej, idealnej wysokości.

Husqvarna Automower® + Automatycznie

odnajduje stację ładującą.

+ Ładuje się przez około 60 minut.

+ Powraca do koszenia niezależnie od pogody.

W ramach promocji do każdej zakupionej kosiarki otrzymasz certyfikat antykradzieżowy. W przypadku kradzieży maszyny- damy Ci nową! Szczegóły u dilerów. Promocja trwa do odwołania.

HUSQVARNA AUTOMOWER®

CICHA PRACA��

PRECYZYJNE CIĘCIE

ROCZNA GWARANCJANA WYPADEK

UTRATY MASZYNY

Nie pozostawia śladów

Pokonuje nierówności

Nie zakłóciciszy

Odporna na warunkiatmosferyczne

OFERTASPECJALNA

Informację o adresach punktów handlowo-usługowych Husqvarna oraz miejscach, gdzie można wypróbować nasze maszyny znajdziesz pod numerem 22 330 96 00, na stronie www.husqvarna.pl lub w lokalizatorze internetowym ZUMI.pl.

www.automower.pl

Page 12: Travel Polska 2 2016

12

SPIS TREŚCISPIS TREŚCI

12

AKTUALNOŚCI

14

NOWOŚCI WYDAWNICZE

19

Z DALEKA I Z BLISKA

38

NA RYNKU

44

DOOKOŁA ŚWIATA

52

96

PRAWO W PODRÓŻY

66

PODRÓŻE Z PASJĄ

72

86

Gadżety, trendy, inspiracje

Z księgarskiej półki

Bornholm – Majorka północy

Rowerowe rozmaitości

Kaliméra, czyli witamy na Cyprze!

Rapa Nui – wyspa tajemnic

Reklamacja do biura podróży z powodu nieudanych wakacji

Gruzińskie szlaki znane i mniej znane

Chamonix – z wizytą w najmodniejszej części Alp

Page 13: Travel Polska 2 2016

13

KIERUNEK WYDANIA22 WIETNAM – I’LL BE BACK!

Wietnam to bardzo zróżnicowane, wąskie i długie, bogate kulturowo państwo. Dwa tygodnie, siedem lotów wewnętrznych, trzy podróże pociągiem – to wciąż zbyt mało

czasu, by poznać ten wspaniały kraj. Dlatego też, zamiast skupić się na poszczególnych rejonach, Sajgonie, Sa Pa, Ha Long, lepiej jest napisać o największych atrakcjach każdego

z tych miejsc, „skacząc” z pociągu do samolotu, od kolorowych, zapierających dech w piersiach gór Sa Pa, kiczowatego statku wśród majestatycznych wysepek zatoki Ha Long,

po niezapomniane podróże wietnamskimi środkami transportu.

13

FOTO

: ŁU

KASZ

KU

CZYŃ

SKI

Page 14: Travel Polska 2 2016

14

NOWOŚCI RYNKOWE

Komfort korzystania z nowinek, które oferują smartfony, podnosi sparowa-nie ich ze smartwatchem. ALCATEL ONETOUCH GO WATCH oferuje znacz-nie więcej niż zwykły zegarek. Za sprawą bogatego zestawu czujników (m.in. pulsometru) pozwala na monitorowanie aktywności ruchowej. Powiado-mienia ze smartfona wyświetlane na ekranie zegarka nie tylko pozwolą po-zostać na bieżąco z wiadomościami od znajomych, ale również ułatwią na-wigację bez wyciągania telefonu z kieszeni. GO WATCH jest wodoszczelny, pyłoszczelny i odporny na większość upadków, a bateria zapewnia funkcjo-nowanie urządzenia do 4 dni.

Najszybsza opona, najlżejsze pedały, najszybszy rower o pełnym zawiesze-niu, ramy Biometric Bow o charakterystycznym kształcie łuku, zawieszenie Inside Link 10Hz – długo by wymieniać produkty i rozwiązania przełomo-we dla rynku rowerowego, będące dziełem inżynierów firmy Corratec. In-nowacyjność, 25-letnia tradycja, wysoka jakość i sport – to najważniejsze wartości marki, a pasja do jazdy jest od zawsze inspiracją dla wszystkich produktów opuszczających bramy fabryki w Raubling. Motto firmy jest pro-ste – bycie wyjątkowym to wyzwanie. Rowery Corratec to definicja jakości, wysokiej technologii i radości z jazdy opatrzona znakiem „German Design & Engineering”.

CORRATEC.COM \ GREENLAND.COM.PL

Plecak turystyczny antykradzieżowy Venturesafe X22 to nowa propozycja od Pacsafe. Plecak jest lek-ki, wyposażony w system hydracji, ma pojemność 22 l i do wyboru świetną kolorystykę. Ponadto tylko w produktach Pacsafe można znaleźć opatentowa-ne zabezpieczenia antykradzieżowe: wlaminowane panele eXomesh, zabezpieczone suwaki, specjalne karabińczyki i kieszenie RFIDsafe.

599 zł

NIEDAJSIEOKRASC.PL

Playlink 6 to bezprzewodowy głośnik, który dostarczy doznań na zupełnie no-wym poziomie. Urządzenie charakteryzuje się różnorodnością funkcji, maksymalną i dobrą dynamiką dźwięku. Otocz się dźwiękiem dzięki Wi-Fi Direct, funkcji Bluetooth/NFC czy też LAN. Głośnik wypełni ponadprzeciętnym brzmieniem każde pomieszczenie w Twoim domu. Playlink współpracuje ze wszystkimi urządzeniami AllPlay.

1299 zł

LENCO.COM

Page 15: Travel Polska 2 2016

15

Page 16: Travel Polska 2 2016

16

BT180Light to przenośny, lekki i mocny głośnik Blueto-oth z podświetleniem LED. Ma moc 7 W i posiada funk-cję Bluetooth, NFC. Ponadto jest wodoszczelny. Dzięki G-sensor sterujesz dwoma wielokolorowymi diodami LED. Urządzenie posiada także czytnik kart pamięci typu micro SD i wejście Aux.

359 zł

LENCO.COM

NOWOŚCI RYNKOWE

Nie macie pomysłu na majówkę? Fiordy.com i Fjord Line zabiorą Was w podróż marzeń po Norwegii. Początek w Oslo – skocznia Holmenkollen, na której największe triumfy święcił Adam Małysz, gmach opery w kształ-cie schodzącego do morza lodowca (jedyny na świecie obiekt tego typu, po którego da-chu można chodzić). Dalej rejs do Stavanger i podziwianie wspaniałego południowego wybrzeża Norwegii. Na nowoczesnym statku Fjord Line czeka na Was w restauracji z pa-noramicznym widokiem na trzy strony świata skandynawska kolacja all inclusive złożona w dużej mierze z owoców morza i ryb, wie-czorem występy artystyczne. Na zakończenie urokliwe Stavanger z uliczkami jak w skanse-nie i rejs po majestatycznym Lysefjordzie pod wznoszące się pionowo ponad 600 m Preike-stolen – według Lonely Planet jeden z 10 naj-wspanialszych punktów widokowych świata.

od 3890 zł

Więcej informacji oraz rezerwacja biletów na FIORDY.COM 

PDR-03 to przenośne radio PLL FM działające w sys-temie DAB+, wyposażone w wyświetlacz LCD. Radio posiada pamięć 10 stacji FM, funkcję usypiania Sleep i poręczną wielkość. Może być zasilane z sieci lub bateriami. Doskonałe brzmienie na każdą kieszeń.

279 zł

LENCO.COM

Wraz z nowym rokiem czas na nową jakość rezerwowania polis turystycznych HanseMerkur Ubezpieczenia Podróży. Wystarczy tylko komputer, tablet bądź smartfon z dostępem do In-ternetu. Obok płatności kartą kredytową istnieje możliwość zapłaty w ramach usług PayPal. Wystarczy tylko wybrać polisę, dokonać zakupu, zapłacić online, a polisę otrzymujemy na e-mail. Szybko, wygodnie i sprawnie. A co najważniejsze, bezpiecznie. HanseMerkur to ochrona ubezpieczeniowa w podróży i gwarancja spokojnego wyjazdu.

HANSEMERKUR.PL

Page 17: Travel Polska 2 2016

17

Page 18: Travel Polska 2 2016

18

NOWOŚCI RYNKOWE

REKLAMA

Unity Line zaprasza w morską podróż do Skandyna-wii. W ofercie m.in.: wyjazdy integracyjne połączone ze zwiedzaniem Skandynawii, rodzinne wycieczki na Bornholm, pakiety hotelowe w najpiękniejszych mia-stach w Szwecji i Danii oraz rejsy specjalne połączone z zabawą na promie. Dla miłośników duńskiego klima-tu Unity Line przygotowało specjalną ofertę na bilet do Kopenhagi, obejmującą rejs promem oraz bilet na most Øresund. W ofercie nie brakuje również zorga-nizowanych wycieczek autokarowych do Kopenhagi.

Szczegółowa oferta na UNITYLINE.PL

Tęsknicie za słońcem i zapachem świeżych kwiatów? Dzięki wybornej herbacie Jasmine Blossom wiosna zagości w Waszych domach już dzisiaj. Najpierw liście chińskiej zielonej herbaty leżakują pod warstwami jaśminowego kwiecia i wchłaniają jego zapach. Proces ten powtarza się do chwili, gdy herbata w pełni zaabsorbuje aromat. Następnie wonny susz miesza się z całymi kwiatami jaśminu. Skomponowana w ten sposób mieszanka daje napar o zniewalającym aromacie i słodkawym posmaku świeżych kwiatów. Opakowanie Jasmine Blossom Newby zawiera 100 g herbaty liściastej w hermetycznie zamkniętym woreczku, dzięki czemu naturalne walory smakowe i zapachowe suszu zostają zachowa-ne, a herbata pozostaje tak świeża, jak w dniu, w którym opuściła plantację.

PRODUKT DOSTĘPNY W SIECI DELIKATESÓW ALMA

GO PLAY – nawigacja, interaktywne przewodniki, wyszukiwarki noclegów, serwisy z rekomendacjami, tłumacze – to tylko część z usługi i aplikacji, jakie mogą się przydać w czasie podróży. Żeby je zabrać ze sobą, potrzebny jest smartfon – jednak nie każde urządzenie tego typu sprosta wymaga-niom globtrotera. Ważne jest, aby sprzęt był wyposażony w szybki proce-sor, dobry aparat fotograficzny i wydajną baterię. Ciekawą propozycją jest model ALCATEL ONETOUCH GO PLAY, który posiada wspomniane funkcje, a ponadto jest wodoszczelny, pyłoszczelny i ma wzmocnioną konstrukcję, dzięki czemu przetrwa większość upadków.

Weekendy w hotelu Westin trwają dłużej – późniejsze wymeldowanie, wydłużone godziny serwowania śniadań, energetyzujące potrawy

SuperFoods, wypożyczalnia odzieży sportowej New Balance, bezpłatny parking podziemny…

Zadbaj o siebie w centrum Warszawy.

WESTIN.PL #WESTINWarSaW

POKOCHAJ PONIEDZIAŁKI

Zrób to dla siebie.™

Page 19: Travel Polska 2 2016

19

Z KSIĘGARSKIEJ PÓŁKI

PODRÓŻNIK BEZ POWODU. ŁUT SZCZĘŚCIA

Prezentowana książka jest zbiorem opowieści z podróży autorki, która samotnie prze-mierza Azję, trafiając również na Papuę oraz Wyspę Wielkanocną. Katarzyna Maniszewska zabiera czytelnika w podróż po krajach, ale przede wszystkim tradycjach i zwyczajach, historii i wierzeniach odwiedzanych kultur. Jest to też podróż muzyczno-literacka, bo w opowiadane historie wplatane są odniesienia do literatury i muzyki, które stanowią swoisty leitmotiv książki.Wraz z autorką zwiedzamy Waranasi śladami Marka Twaina, poznajemy niezwykłe zwycza-je pogrzebowe mieszkańców Tana Toraja, prowadzimy lekcję w wiejskiej szkole w Laosie, trafiamy do opozycjonistów na Borneo, jemy serce kobry w Wietnamie, a karaluchy w Kam-bodży, odwie dzamy Papuasów, zgłębiamy tajemnicę moai na Wyspie Wielkanocnej, a w Indonezji o mało nie tracimy życia. Często towarzyszy nam tytułowy łut szczęścia, nie do przecenienia w samotnych podróżach, z czym trudno się nie zgodzić po lekturze książki.

Rok wyd. 2016, oprawa miękka, format 14,5 × 20,5 cm, 196 stron. Cena: 44,90 zł

WYDAWNICTWO SORUSwww.sorus.pl

SZTUKI PIĘKNE POD TATRAMI

Dlaczego akurat Zakopane, małe miasto w górach, było szczególnie ukochanym i in-spirującym miejscem dla artystów? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w albumie „Sztuki piękne pod Tatrami”. Bogata szata graficzna oraz ponad 300 reprodukcji pre-zentujących dzieła z rozmaitych dyscyplin artystycznych (malarstwo, rysunek, grafika, fotografia, rzeźba, sztuka użytkowa) tworzą rodzaj antologii dowodzącej różnorodności i bogactwa sztuki inspirowanej Tatrami i kulturą góralską do roku 1939. Podhale, które przedstawia Teresa Jabłońska – historyk sztuki i długoletnia dyrektorka Muzeum Ta-trzańskiego, jest spoiwem działań artystycznych silnie oddziałujących na życie zarówno ówczesnych jego mieszkańców, jak i samych artystów. Ponadczasowa twórczość Wit-kacego, przenikliwe malarstwo Aleksandra Kotsisa czy impresjonistyczne pejzaże Leona Wyczółkowskiego – to wszystko dowodzi fenomenu regionu, który od lat inspiruje naj-wybitniejszych polskich twórców. Album wydano w wersji polsko-angielskiej.

Rok wyd. 2016, oprawa twarda w obwolucie, format 24 x 33 cm, 480 stron. Cena: 169 zł

WYDAWNICTWA TATRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGOwww.sklep.tpn.pl

Z GITARĄ PRZEZ ANTYLE

Ta książka to dziennik z podróży Jacka Jędrzejaka przez tytułowe Antyle. Autor podziela opinię H. Ch. Andersena, który twierdził, że kto podróżuje, ten dwa razy żyje. Podróże to drugie życie J. Jędrzejaka – wokalisty i basisty zespołu Big Cyc – w którym wraz z przy-jaciółmi dociera do lasów tropikalnych Dominiki, Gwadelupy i Martyniki, atakuje szczyt wulkanu Mount Pelée i próbuje nalewki z węża. Chłonie miejscową muzykę i lokalne potrawy, zderza się z obcą kulturą i zwyczajami, odwiedza destylarnie rumu i podziwia piękne karaibskie dziewczyny. Wraz z autorem dowiadujemy się, gdzie rośnie najnie-bezpieczniejsza roślina na świecie i jak zostać Kreolem mówiącym po rosyjsku. Autor starał się przede wszystkim wtopić w multikulturowe społeczeństwo i z tej perspektywy opisać jego codzienność.

Rok wyd. 2016, oprawa miękka ze skrzydełkami, format 14,5 × 20,5 cm, 332 strony (plus wkładka zdjęciowa). Dostępna wersja e-book. Cena: 39 zł

WYDAWNICTWO ZYSK I S-KA www.zysk.com.pl

19

Page 20: Travel Polska 2 2016

20 PHEV

W polskiej ofercie Mitsubishi Motors zadebiutowało właśnie zupełnie nowe wcielenie Outlandera PHEV – pierwszego na świecie hybrydowego SUV-a z elektrycznym napędem na 4 koła. Auto spotkało się w Polsce z wyjątkowo dobrym przyjęciem – pierwsza dostawa tych pojazdów została sprzedana w zaledwie parę dni od pojawienia się nowego modelu w salonach.

itsubishi Outlander PHEV – najlepiej sprzedają-ca się elektryczna hybryda typu plug-in w Euro-pie – przeszła aż 100 modyfikacji, które dotyczą

zarówno wyglądu, jak i konstrukcji pojazdu. Dzięki nim Outlander PHEV 2016 wyróżnia się dynamiczną sylwet-ką stworzoną w oparciu o nową koncepcję identyfikacji wizualnej Mitsubishi „Dynamic Shield”. Jest to przede wszystkim całkowicie nowy pas przedni z nowymi świa-tłami, nowe przetłoczenia nadwozia i nowe elementy ka-roserii. Nowy Outlander wyróżnia się także zewnętrzną anteną w kształcie płetwy rekina oraz srebrnymi relinga-mi dachowymi.

WNĘTRZE I KOMFORT NA POZIOMIE PREMIUMIdealnie ciche, wysokiej jakości wnętrze wykonane jest z najwyższą dbałością o szczegóły. Outlander PHEV oferuje więcej elementów z kategorii „luksus” i przycią-ga uwagę licznymi pieczołowicie wykonanymi detalami. Auto oferuje także nowe udogodnienia z zakresu kom-fortu, jak np. podgrzewana kierownica czy też podgrze-wana przednia szyba. Ponadto wyciszono aż ponad 30 różnych obszarów oraz zastosowano modyfikacje w za-kresie hałasów i drgań wewnętrznych, co znacznie po-prawiło komfort podróżowania. BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIMO najwyższy poziom bezpieczeństwa dba aż 14 syste-mów, w tym nowy ultradźwiękowy asystent ruszania (Ultrasonic Mis-acceleration Mitigation System – UMS), system kamer 360 stopni rozmieszczonych dookoła auta z widokiem od góry, 8 czujników parkowania z przo-du i z tyłu, a także 7 poduszek bezpieczeństwa. Pojazd ponadto wyposażono w system operacyjny PHEV OS, który jest zoptymalizowanym „mózgiem” samochodu, automatycznie dokonującym wyboru jednego z trzech trybów jazdy (“EV”, szeregowy i równoległy). Pozwa-la to na optymalne łączenie jak najwyższych osiągów

M

NOWE MITSUBISHI OUTLANDER PHEV 2016JUŻ W POLSCE!

20

PROMOCJA

Page 21: Travel Polska 2 2016

21PHEV

PHEV

PHEV PHEV

PHEVgruntowych. Nowe Mitsubishi Outlander PHEV popro-wadził Hiroshi Masuoka, który dwa razy z rzędu (w latach 2002 i 2003) zwyciężył w rajdzie Dakar.

Samochód do rajdu Baja Portalegre 500 przygotowano na bazie modelu produkcyjnego, do którego wprowa-dzono modyfikacje wymagane w samochodach rajdo-wych. Mitsubishi Outlander PHEV startujący w rajdzie promował rozwój technologii EV i 4WD. Samochód ko-rzystał ze strukturalnie zmodyfikowanych akumulatorów trakcyjnych z modelu produkcyjnego. Układ sterowania zarządzający pracą silników przeprogramowano, by po-radził sobie ze zwiększoną mocą. Ponadto, silnik spali-nowy i generator zostały poddane lekkim modyfikacjom w celu zwiększenia mocy wyjściowej i poprawy osiągów całego systemu. Nadwozie wyposażono w klatkę prze-ciwkapotażową i inne urządzenia bezpieczeństwa oraz wprowadzono modyfikacje pozwalające na wykorzysta-nie zwiększonych możliwości terenowych samochodu. Tak przygotowany nowy Mitsubishi Outlander PHEV bez problemów sprostał wymaganiom Baja Portalegre 500. Oprócz udziału w tym rajdzie Mitsubishi Outlander PHEV startował w FIA Asia Cross Country Rally 2015. Zespół w składzie Takatsugu Aoki (kierowca) i Wuttichai Tritha-ra (pilot) przejechał 2400 km morderczej trasy w 40 go-dzin, 1 minutę i 51 sekund, zdobywając 1. miejsce w klasie pojazdów elektrycznych T1-3 i 20. pozycję w klasyfikacji generalnej.

Więcej informacji o Mitsubishi Outlander PHEV 2016 można znaleźć na stronie www.mitsubishi.pl

21

samochodu z jak najniższym zużyciem paliwa, a wszyst-ko bez zaprzątania uwagi kierowcy. Samochód posia-da także lepsze osiągi udoskonalonego hybrydowego układu napędowego oraz pełną kontrolę wszystkich kół w systemie S-AWC (Super All Wheel Control).

ŁATWE ŁADOWANIE I MOŻLIWOŚĆ SAMODZIELNEGO WYTWARZANIA ENERGII Ważną cechą wyróżniającą rozwiązanie Mitsubishi Mo-tors zastosowane w modelu Outlander PHEV, będącym z założenia samochodem elektrycznym, jest sposób ła-dowania akumulatora, przebiegający nie tylko w sposób konwencjonalny dla napędów elektrycznych, ale także w trybie ciągłym w czasie jazdy „Battery Charge Mode”. Takie rozwiązanie redukuje zależność samochodu od zewnętrznych źródeł prądu w najwyższym możliwym stopniu. Warto dodać, że w razie konieczności koszt ła-dowania do pełnej pojemności całkowicie rozładowane-go akumulatora wynosi około 6 złotych.

Nabywcy modelu Mitsubishi Outlander PHEV 2016 otrzy-mują aż 8 lat gwarancji (do przebiegu 160 tys. km) na elektryczny układ napędowy wraz z akumulatorami. Cały pojazd jest objęty 5-letnią gwarancją z limitem 100 tys. km wraz z 5-letnim, nielimitowanym przebiegiem, pakie-tem Mitsubishi Assistance Package. Polscy klienci mają do dyspozycji 3 wersje nowego Mitsu-bishi Outlander PHEV 2016, z czego nawet ta podstawo-wa jest bardzo bogato wyposażona. Wersje te wycenio-no na odpowiednio: 205 990 zł, 218 990 zł i 227 990 zł. Nowe Mitsubishi Outlander PHEV 2016 jest dostępne w 7 kolorach nadwozia.

RAJDOWE MOŻLIWOŚCIMITSUBISHI OUTLANDER PHEV 2016Nowy Outlander jest nie tylko SUV-em do jazdy kla-sycznej. Idealnie sprawdza się także w jeździe rajdowej i terenowej. Świadczy o tym fakt, że pojazd wystartował w 2015 roku w organizowanym od 28 lat portugalskim rajdzie Baja Portalegre 500, którego trasa liczy 670 km i prowadzi głównie po dość szybkich, płaskich drogach

Hiroshi Masuoka

Page 22: Travel Polska 2 2016

22

Wietnam to bardzo zróżnicowane, wąskie i długie, bogate kulturowo państwo. Dwa tygodnie,

siedem lotów wewnętrznych, trzy podróże pociągiem – to wciąż zbyt mało czasu, by poznać

ten wspaniały kraj. Dlatego też, zamiast skupić się na poszczególnych rejonach, Sajgonie, Sa Pa,

Ha Long, postanowiłem napisać o wszystkim, a dokładniej wybrać „wisienki” z każdego miejsca,

„skacząc” z pociągu do samolotu, od kolorowych, zapierających dech w piersiach gór Sa Pa,

kiczowatego statku wśród majestatycznych wysepek zatoki Ha Long, po niezapomniane podróże

wietnamskimi środkami transportu.

I’LL BE BACK!WIETNAM

KIERUNEK WYDANIA

TEKST MACIEJ MAJERCZAK

ZDJĘCIA ŁUKASZ KUCZYŃSKI

Page 23: Travel Polska 2 2016

23

rzed wyjazdem czytałem różne fora interneto-we o Wietnamie. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotkałem się z tak różnymi opiniami na

temat jednego kraju. Albo chwalimy i kadzimy Wiet-namczykom, albo mieszamy ich z błotem, nazywając złodziejami i szulerami. Można przeczytać o tym, jak to najchętniej oskubaliby nas z pieniędzy, że są nie-słowni (uzgadniają cenę, a na koniec żądają dwa razy takiej zapłaty), że to kraj brudny. Nie wiem, skąd się bierze taka nienawiść, chyba zapomnieliśmy o ciem-nych zakątkach Polski. Zapomnieliśmy o „typowym Mirku”, handlarzach przekonujących nas o autentycz-nym przebiegu świeżo sprowadzonego kombiaka, o kloszardach pod Pałacem Kultury, którzy nie zbiera-ją już na jedzenie a na flaszkę, czy o wyłudzaniu pie-niędzy „na wnuczka”. Przejechałem Wietnam z północy na południe, z wy-spy na wyspę i przyznam, że jest to bardzo piękny kraj, a ludzie w nim bardzo życzliwi i pomocni. Czarna owca trafi się, i owszem, jak w każdym innym miejscu na świecie.

P

23

Page 24: Travel Polska 2 2016

24

Po krótkim pobycie w tętniącym życiem Sajgonie, o którym pisałem w poprzednim wydaniu, po dwu-godzinnym locie dotarliśmy do bardziej konserwa-tywnego i „chińskiego” miasta, wietnamskiej stolicy – Hanoi. Jeżeli można uznać harmider trąbiących skuterów za miejską odmianę ciszy, to Hanoi bez wątpienia jest oazą spokoju (zwłaszcza jeśli dzień wcześniej byliśmy na ulicy Bui Vien w Sajgonie). Turystów tu nie brakuje, jak w całym Wietnamie, a kolonialne hotele, perełki architektury, wlepione pomiędzy długie, wąskie i wysokie, typowe dla południowo-wschodniej Azji zabudowania, do złudzenia przy-pominają te w Sajgonie. Więc czym się tak różni Hanoi od Ho Chi Minh? Widać tu socjalistyczną czerwoną rękę władzy, na ulicach jest znacznie więcej policji, przed którą – tak jak i w Chinach –

czuje się respekt. Nie słyszy się, że komuś zginął telefon, a po północy ulice robią się puste. Na północ od małego, leżącego w centrum jeziora Hó Hoàn Kiém znajduje się stara część miasta, którą – będąc w Hanoi – koniecznie trzeba zobaczyć. Wieczorem war-to zgubić się w wąskich uliczkach starówki, gdzie w jednej części znajdziemy sklepy z markową, choć niekoniecz-nie oryginalną odzieżą i zabawkami, sklepy z kawą, która w Wietnamie jest wyborna, i to, co lubię najbardziej, czyli „street food”. Przed każdą jadłodajnią widać małe, wypeł-nione po brzegi, kolorowe, plastikowe stoliczki, przy któ-rych lokalni mieszkańcy i turyści zajadają bánh bao i bún cha, popijając je świeżo ważonym piwem po 90 polskich groszy za szklankę.

KIERUNEK WYDANIA

24

Hanoi nocą

Page 25: Travel Polska 2 2016

25

REKLAMA

Po niespełna jednej nocy w Hanoi udaliśmy się do Haiphong, skąd wyruszyliśmy na dwudniowy rejs po zatoce Ha Long. Choć zmęczenie dawało się we znaki, to nie sposób było zmrużyć oczy podczas jazdy do Haiphong niewygodnym minivanem. Nie mogłem przestać się śmiać z klaksonu, oczy-wiście notorycznie nadużywanego przez kierowcę, którego kilkusekundowa kiczowata melodia przypominała odgłos wjeżdżającej na amerykańskie przedmieścia lodziarki.

Port w Haiphong jest oblężony przez turystów czekających na rejs łodzią, jedną z wielu bardzo podobnych do siebie zacumowanych sto metrów od brzegu. Zatoka Ha Long to około 1,9 tys. skalistych wysp i wysepek, rozsianych na obszarze 1,5 tys. km2. Zjawiskowe wapienne „maczugi”, wystające z jasnozielonej wody, tworzą niecodzienny tor przeszkód dla setek łodzi robiących co w ich mocy, by za-pewnić dobrą zabawę turystom. Na naszej piętrowej łodzi,

Charakterystyczne skaliste wyspy w zatoce Ha Long

Page 26: Travel Polska 2 2016

26

KIERUNEK WYDANIA

oprócz kilku członków załogi i komicz-nie kaleczącego angielski przewodnika, było około 10 turystów, którzy tak jak my wykupili nocny rejs po zatoce. Towarzy-stwo było bardzo zróżnicowane, od nie-rozstających się z aparatami Chińczyków, przez wyluzowanych i śpiewających Hisz-panów, po smętnych, mało komunika-tywnych Francuzów. O ile w cenie rejsu są posiłki, o tyle napoje i alkohol już nie. Przed wypłynięciem warto się zaopatrzyć w swoje zapasy, gdyż na pokładzie ceny są

pięciokrotnie wyższe. Najlepiej żeby ka-pitan tego nie zauważył, ponieważ z wia-domych przyczyn wnoszenie na pokład swojego alkoholu jest surowo zabronio-ne. Można też zaryzykować i skorzystać z pływających sklepów. Gdy już zapadnie zmrok, pod okna kajut podpływają małe łodzie i subtelnie nawołują potencjalnych klientów, tak by kapitan przypadkiem ich nie zobaczył. Wymiana pieniędzy na to-war odbywa się sprawnie za pomocą siat-ki przymocowanej na długim drągu.

26

Minimarketna... łodzi

Page 27: Travel Polska 2 2016

2727

Tak w Wietnamiehoduje się perły

Minimarketna... łodzi

Film z wyprawy do Wietnamu do obejrzenia na naszym profilu „Travel Polska magazyn” na YouTube

Page 28: Travel Polska 2 2016

28

KIERUNEK WYDANIA

Środek transportu to podczas wizyty w tak egzotycznym kraju jak Wietnam nie lada zagadka. Muszę przyznać, że uwielbiam podróże koleją, a to najrozsądniejszy środek transportu, je-śli chcemy się dostać do górskiego miasteczka Sa Pa. Pociąg z głównej stacji w Hanoi do Lao Cai zazwyczaj wyrusza nocą, toteż magicznych widoków podczas jazdy nie doświadczy-łem. Ale gdy nogi to główny środek transportu podczas zwie-dzania stolicy, miła leżanka w stylizowanym na Orient Express dwuszynowcu to więcej niż bym chciał. Do dyspozycji po-dróżnych są trzy, czasem nawet cztery, klasy: ekonomiczna z normalnymi siedzeniami, lepsza z czterema leżankami i ta najlepsza tylko z dwoma większymi łóżkami, którą trzeba

28

Widok na miasteczko Sa Pa

Page 29: Travel Polska 2 2016

29

Page 30: Travel Polska 2 2016

30

KIERUNEK WYDANIA

z dużym wyprzedzeniem rezerwować. W pociągu bez pro-blemu można kupić przekąski i napoje (nawet piwo). Aczkol-wiek, gdy zwiedzamy Wietnam w dość intensywnym tempie, najrozsądniejszą opcją będzie odpoczynek i sen. Nie trzeba się martwić, by nie przejechać stacji, Lao Cai to przystanek końcowy, na którym rano steward, przechadza-

jąc się od początku do końca składu, krzykiem oznajmia, iż dotarliśmy na miejsce. Wczesny ranek, mgła i sami taksów-karze lub kierowcy czekający na tu-rystów, jakby już nikt „miejscowy” tą trasą nie podróżował. Z dworca w Lao Cai do Sa Pa jest godzina jaz-dy minivanem. Mówią, że najlepszy okres, by zobaczyć otaczające Sa Pa pasmo górskie to sierpień, kiedy to pola ryżowe, piętrzące się daleko w górę, i tarasy ryżowe, równe jak schody odrysowane od linijki, zakwi-tają, tworząc żółto-zielone, zjawisko-we widoki. Moja wyprawa przypadła na środek listopada, toteż kolory nie był już tak magiczne, dominowa-ła zieleń i szarość z powodu gęstej

mgły. Dwudniowy trekking z miejscowym, przesympatycz-nym przewodnikiem, plus nocleg w małej wiosce u wiet-namskiej rodziny to wszystko, na co z powodu napiętego harmonogramu mogłem sobie pozwolić. Podczas wędrówki przez wioski Cat Cat i Ta Va towarzyszyły nam pomocne pa-nie z lokalnych plemion, z których jedna niosła na plecach

30

Pola ryżowe w Sa Pa po zbiorach

Page 31: Travel Polska 2 2016

31

swoje dziecko (podziwiam,bo sam mocno się napociłem z małym plecakiem). By móc zobaczyć prawdziwe piękno tych gór, musimy trafić z pogodą, która w moim przypad-ku na początku wędrówki zawodziła. Każdy moment, gdy z chmur wynurzało się słońce, wykorzystywaliśmy na szybki przystanek i złapanie magicznych kadrów.Gdy popołudniem dotarliśmy do rodziny, u której mieliśmy wykupiony tzw. „homestay”, zastaliśmy biesiadujących tam bankowców z Hanoi, którzy właśnie kończyli swój weeken-dowy wypad, opróżniając dziesięciolitrowy plastikowy kani-

ster z „happy water”, czyli winem ryżowym. Uczty dopełniał stół kulinarnych rozmaitości przyrządzonych przez panią domu, od żabich udek po kolorowe cuda z woka. Drewniany dom, na piętrze rozłożone obok siebie materace z koloro-wymi moskitierami z koca – aby się na nich położyć, ko-niecznie trzeba zdjąć buty. Generalnie w Wietnamie, nawet w niektórych hotelach, należy zdejmować buty. Osobiście cenię sobie czystość i rozśmieszają mnie amerykańskie fil-my, w których nastolatki skaczą po łóżkach w butach, ale żeby przechadzać się po hotelowych lobby boso spoconą

31

Page 32: Travel Polska 2 2016

32

KIERUNEK WYDANIA

nogą, to niecodzienne dla Europejczyka. Wieczorem, jak co dzień, obowiązkowa lekcja gotowania, a dokładniej robienia sajgonek i wspólna kolacja z gospodarzami i grupką innych turystów, którzy też się zatrzymali tu na noc. Następnego dnia po kilkukilometrowej wędrówce dotarli-śmy z powrotem do miasteczka Sa Pa. Tuż przed wyjazdem na pociąg powrotny do Hanoi niespodziewanie wyszło słoń-ce. Ponieważ mieliśmy jeszcze trochę czasu, postanowiliśmy skorzystać z pięknego tarasu widokowego hotelu Paradise View, skąd przy czystym niebie i świeżo parzonej wietnam-skiej kawie podziwialiśmy piękno masywu Phan Xi Păng, od-dzielonego od miasteczka głęboką doliną porośniętą ryżem. Brak pogody poprzedniego dnia został zrekompensowany

w stu procentach i spokojnie mogliśmy jechać do kolejnego miejsca na naszej mapie, Hoi An. Hoi An, niegdyś kluczowy i strategiczny portugalski port handlowy, to miasto krawców i wyjątkowego jedzenia. Tu-tejsi rzemieślnicy podobno potrafią skroić niemal identyczny garnitur jak z okładek znanych pism modowych, oczywiście za ułamek ceny oryginału. Aczkolwiek, aby wybrać napraw-dę godnego polecenia krawca, od pobrania miar do koń-cowego produktu, trzeba mieć minimum trzy dni. Można też dopłacić za wysyłkę gotowej kreacji na adres domowy, nawet do Polski, lecz osobiście wolałbym ograniczyć zbęd-ne ryzyko. Hoi An jest polecane w każdym przewodniku,

32

Port Hoi An

Page 33: Travel Polska 2 2016

33

REKLAMA

oferuje znakomite jedzenie typowe dla środkowego Wietna-mu i kolonialną musztardową francuską architekturę, wpi-saną do rejestru zabytków Światowego Dziedzictwa UNE-SCO. By zasmakować kuchni, jaką ma do zaoferowania Hoi An, warto skorzystać z tzw. „food toor” na motorach – nocą kierowcy zawiozą nas do świetnych lokalnych restauracji, w których spróbujemy przeróżnych miejscowych dań, np. okrzykniętej przez Anthonego Bourdaina najlepszą kanapką w Wietnamie Banh Mi, złocistych głęboko smażonych pla-cuszków krabowych czy chrupiącego Banh Xeo.

Port Hoi An

Page 34: Travel Polska 2 2016

34

KIERUNEK WYDANIA

Pomimo tego, iż najbliższym lotniskiem w pobliżu Hoi An jest port lotniczy w Da Nang, celowo wybraliśmy lotnisko w Hue na nasz lot powrotny do Sajgonu. Powodem jest chyba najpiękniejszy odcinek kolejowy w Wietnamie, pomiędzy Da Nang a Hue, dwugodzinny odcinek na trasie Hanoi-Sajgon. Tym razem wykupiliśmy bilety w najskromniejszej klasie, z drewnianymi siedzeniami, w wagonie zapakowanym pu-dłami i walizkami i towarzyszącymi nam karaluchami. Ale nie chodzi tutaj o klasę podróżowania, bo i tak staliśmy przez całą podróż w korytarzu przy oknie, podziwiając widoki.Pociąg na tym odcinku jedzie stromym górskim zboczem, w dole widać przepiękne klify, plaże i błękitne morze. Krę-ta droga pozwala zobaczyć – gdy wychylimy głowę przez okno – wijący się koniec pociągu (trzeba być czujnym przed wjazdem do jednego z wielu wąskich tuneli).

Wietnam koniecznie trzeba zobaczyć, lecz by zwiedzić wszystko, dwa tygodnie raczej nie wystarczą. Ciężko jest polecić miejsca godne odwiedzenia, ponieważ wszystkie są zjawiskowe i oryginalne, od niezasypiającego liberalnego Sajgonu po „czerwone” Hanoi, od cudów natury na zatoce Ha Long, kolorowych gór w pobliżu Sa Pa, po musztardowe zabytki Hoi An i rajskie plaże wyspy Phu Quoc. Do tego jed-na z najsmaczniejszych kuchni i transport, który gwarantuje przygodę, to wszystko sprawia, że będę tu wracał. ■

34

Więcej o wietnamskiej wyprawie na portalu travelwall.pl

Page 35: Travel Polska 2 2016

35

Page 36: Travel Polska 2 2016

36

W polskiej ofercie Mitsubishi Motors debiutuje właśnie zupełnie nowa, piąta już generacja pickupa Mitsubishi L200 2016. To samochód, który wytycza drogę dla całego segmentu pickupów. Innowacyjna konstrukcja nowego L200, oprócz wzorowej funkcjonalności i świetnych własności jezdnych na dro-gach utwardzonych i w terenie, gwarantuje pasażerom jakość, wygodę i komfort samochodu typu SUV.

odel L200, który wyprodukowano dotychczas w 4 seriach, znalazł ponad 4 mln nabywców na całym świecie, z czego 0,5 mln tych pojazdów

jeździ obecnie po drogach całej Europy. Nowe L200 to dla Mitsubishi Motors Corporation model o strategicz-nym znaczeniu – rocznie na całym świecie będzie sprze-dawanych aż 200 tys. takich pojazdów, to aż o 70 tys. więcej niż roczna sprzedaż poprzedniej generacji L200.Piąta seria L200 jest całkowicie nową konstrukcją i pre-kursorem nowej generacji pickupów. Konstruktorzy Mit-subishi stworzyli nieosiągalną dotąd kombinację – nowe L200 to pierwszy na rynku pojazd do ciężkiej pracy w te-renie, który zapewnia komfort i własności jezdne samo-chodu osobowego typu SUV.

ATLETYCZNA SYLWETKA I JEJ ZALETYL200 2016 cechuje całkowicie nowa, muskularna stylisty-ka nadwozia zbudowanego na nowej ramie konstrukcyj-nej. Uzyskano tutaj doskonały stosunek mocy do masy, dodatkowo optymalizując przestrzeń we wnętrzu i re-dukując zużycie paliwa i emisję CO2. Nowe L200 może pochwalić się też najmniejszym promieniem skrętu w tym segmencie pojazdów, wynoszącym 5,9 m i konkurencyj-

ną długością przestrzeni ładunkowej, która stanowi aż 29,2% długości samochodu. Indywidualnie zaprojekto-wana dla każdej wersji nadwoziowej skrzynia ładunkowa jest zgrabnie wtopiona w bryłę pojazdu.

NAJLEPSZY W KLASIE NAPĘD 4X4Nowe L200 oferuje stały napęd wszystkich kół „Super Select 4WD II” z reduktorem, który jest teraz załączany za pomocą obrotowego elektronicznego przełącznika na konsoli środkowej. System Super Select 4WD-II pozwala

M

PROMOCJA

NOWE MITSUBISHI L200 2016

L200

JUŻ W POLSCE!

36

Page 37: Travel Polska 2 2016

37

L200

L200

kierowcy na wybór najwłaściwsze-go trybu pracy w zależności od wa-runków terenowych i innych czyn-ników zaobserwowanych przez kierowcę.

NOWY SILNIK Z SYSTEMEM ZMIENNYCH FAZ ROZRZĄDU MIVECPojazd napędza nowoczesny, ni-skoprężny silnik Diesla o pojemno-ści 2,4 l i mocy 181 KM z systemem zmiennych faz rozrządu. Jest to najnowszy z nowoczesnej rodziny silników “4N15”. Te bardzo spraw-ne energetycznie silniki wykonane w całości z aluminium wyposażo-no w 2 wałki rozrządu w głowicy (DOHC), 4 cylindry, 16 zaworów i bezpośredni wtrysk paliwa com-mon rail.

FUNKCJONALNEZAWIESZENIE Prawdziwie wielozadaniowy pic-kup, jakim jest L200, musi działać w każdych warunkach terenowych, zapewniając zawsze dynamiczną sprawność, komfort i bezpieczeń-stwo. Punktem wyjścia jest unowo-cześniona rama podwozia. Nowo zaprojektowane resory piórowe są inaczej umieszczone względem ramy, a ich długość została zwięk-szona. Powiększono też elemen-ty mocujące nadwozie do ramy. W przednim zawieszeniu, przy oka-zji wprowadzanych zmian geome-trii, zwiększono średnicę stabiliza-tora przechyłów. To tylko niektóre z nowych rozwiązań w konstrukcji zawieszenia, które posiada nowy L200.

WNĘTRZE – WYŻSZAJAKOŚĆ I KOMFORTKabina nowego Mitsubishi L200 jest większa, oferuje też pasażerom siedzącym z przodu więcej miejsca nad głowami. Większa jest szero-kość samochodu na wysokości ra-mion, a z tyłu wzrosła ilość miejsca na nogi. W L200 w wersji Double Cab pasażerowie podróżujący

pieczeństwo, jak np.: o 7% wyższa sztywność skrętna ramy podwozia, zoptymalizowana geometria zawie-szenia kół, wzmocnienia w drzwiach przednich i tylnych, nowa wersja struktury nadwozia RISE, reflektory HID (oświetlenie do jazdy dziennej LED oraz projekcyjne reflektory biksenonowe), system mocowania fotelików na tylnej kanapie Isofix i 7 poduszek bezpieczeństwa. W nowym L200 wprowadzo-no także 8 systemów aktywnego bezpieczeństwa, np.: ostrzegający o zmianie pasa ruchu (LDW), ABS z EBD czy też system stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji ASTC.

MITSUBISHI L200 PREMIERE EDITION W POLSKIEJ OFERCIE To auto już w standardzie oferuje wyjątkowo bogate wyposażenie, a powitalną serię Premiere Edition wzbogacono o kolejne atrakcyjne elementy. Inauguracyjna seria Mit-subishi L200 2016 jest dostępna w wersji z podwójną kabiną, z tur-bodoładowanym silnikiem Diesla o pojemności 2,4 l i mocy 181 KM w dwóch wersjach: Intense Plus z manualną 6-biegową skrzynią biegów oraz Instyle z automatyczną 5-stopniową przekładnią. Obydwie wersje wyposażono w najnowszy napęd na 4 koła Super Select.

Inauguracyjna seria Mitsubishi L200 2016 Premiere Edition jest dostępna w 4 nowych kolorach nadwozia. Mitsubishi L200 2016 2.4 High Power Intense Plus MT Pre-miere Edition kosztuje 148 990 zł. Drugą dostępną wersję tej specjal-nej serii – 2.4 High Power Instyle AT Premiere Edition wyceniono na 157 990 zł. Premiera pełnej gamy nowego pickupa Mitsubishi L200 2016 jest zaplanowana na wiosnę 2016 roku.

Więcej informacji o Mitsubishi L200 2016 można znaleźć na stronie www.mitsubishi.pl

z tyłu otrzymają dodatkowo bar-dziej odchylone do tyłu oparcia sie-dzeń. We wnętrzu uzyskano zna-czący, łatwo zauważalny postęp w jakości wykonania oraz zredu-kowano drgania i hałasy, co prze-kłada się na lepsze wrażenia z jazdy i wyższy komfort podróżowania.

NAJWYŻSZY POZIOMBEZPIECZEŃSTWA WŚRÓDPICKUPÓW Wyposażenie nowego Mitsubi-shi L200 jest najbogatsze wśród wszystkich pickupów na rynku. Oprócz napędów na 4 koła o wy-soki poziom bezpieczeństwa dbają kluczowe elementy konstrukcyjne i rozwiązania podwyższające bez-

37

Page 38: Travel Polska 2 2016

38

Z DALEKA I Z BLISKA

OPRACOWANIE REDAKCJAWSPÓŁPRACA AGNIESZKA BLANDZI, ELWIRA SABATOWSKA, ANNA SZULC

Ta urocza duńska wyspa, położona bardzo blisko

Polski, zdecydowanie różni się od reszty Danii. A to za

sprawą ciepłego, iście śródziemnomorskiego klimatu,

dzięki któremu na wyspie rosną... figi.

BORNHOLM Majorka północy

NA ROWERZEWyspa jest wręcz stworzona dla turystyki rowerowej. Wspaniałe warunki przyrodnicze, 235 km utwardzonych, dobrze przygotowanych ścieżek rowerowych wyznaczo-nych z daleka od ruchu ulicznego, zadowoli nawet najbar-dziej wybrednych amatorów tego sportu (drogom rowero-wym często towarzyszą szlaki konne).

Ważne! Na wyspie działa sieć wypożyczalni usytuowa-nych na polach kempingowych, przy sklepach rowero-wych, ośrodkach wypoczynkowych bądź funkcjonujących samodzielnie.

FOTO

: SØ

REN

LAU

RID

SEN

/ VI

SITD

ENM

ARK

FOTO

: LEN

NAR

D N

IELS

EN /

VISI

TDEN

MAR

K

Page 39: Travel Polska 2 2016

39

W Rønne ma swój początek większość szlaków dla rowe-rzystów oznaczonych zieloną tablicą z napisem „cykelvej”. Można wybrać 37-kilometrową trasę prowadzącą przez wspaniałe bukowe lasy i pagórki do Arsdale (jedna z naj-bardziej zielonych ścieżek rowerowych) lub pojechać szla-kiem łączącym Rønne z „bornholmską Riwierą” znajdującą się na północnych wybrzeżach i tym samym zwiedzić cen-trum wyspy. Po drodze mamy okazję zrobienia ciekawych zdjęć jednemu ze słynnych okrągłych kościołów w Nyker, gdzie wedle legendy ukryli swój skarb Templariusze, a także przejechać przez skalny wąwóz i zaczerpnąć wody z naj-większego w Danii wodospadu w Allinge.

Z POWIETRZA I SPOD WODYBornholm można też zwiedzać od strony wody, wystarczy zakotwiczyć w jednej z kilku marin. Godny uwagi jest Ha-sle Havn, średniej wielkości port rybacki dostępny zarówno w dzień, jak i w nocy. Pomiędzy mariną w Hasle i niewielką przystanią Helligpeder Havn znajdują się położone w le-sie jeziora, powstałe w wyniku zalania kopalni i wyrobisk. Sztucznie utworzone zbiorniki mają niezwykłe kolory, któ-re oddają ich nazwy: Jezioro Rubinowe, Szafirowe, Opalo-we. Popularnością cieszy się wyciąg linowy poprowadzony ponad wodami Opalowego Jeziora. Podróż rozpoczyna się z brzegu, na wysokości 50 metrów, by z maksymalną pręd-kością 55 km/h pokonać trasę o długości 290 metrów.

Płynąc wzdłuż zachodniego wybrzeża w kierunku północ-nym, widzimy jak linia brzegowa zmienia swój kształt na klifowe strome wybrzeże. Jeden z najpiękniejszych born-holmskich widoków zapewnia nam Hammer Havn u stóp ruin zamku Hammershus. Klifowe wybrzeże północnego Bornholmu to miejsce wprost wymarzone dla wielbicieli wspinaczki, w sezonie letnim sta-nowi ono magnes dla miłośników tej aktywności. W Hasle znajduje się najstarsza i największa szkoła wspinaczkowa w Danii.> CIEKAWOSTKI

Szerokie plaże Bornholmu pokrywa nadzwyczaj drobny i biały piasek, który przed wiekami służył do wypełniania klepsydr.

Wiek Bornholmu szacuje się na ok. 1,7 miliarda lat.

Cztery z siedmiu okrągłych duńskich kościołów znaj-dują się na Bornholmie. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego mają taki kształt. Istnieje wiele teorii na ten temat: budowle uważane są za dawne twierdze lub obserwatoria astronomiczne. Kościoły tworzą swe-go rodzaju wzór geometryczny – wszystkie można połączyć na mapie jednym ruchem cyrkla. Właśnie ta prawidłowość, występująca również w kościołach zbudowanych przez Templariuszy we Francji, pod-suwa myśl, że Zakon przyczynił się również do po-wstania okrągłych świątyń na Bornholmie.

39

FOTO

: VIS

ITD

ENM

ARK

FOTO

: CEE

S VA

N R

OED

EN /

VISI

TDEN

MAR

K FO

TO: T

HO

MAS

NYK

ROG

/ VI

SITD

ENM

ARK

Page 40: Travel Polska 2 2016

40

DLA KONESERÓW SZTUKI…Specyficzna atmosfera, niezwykłość krajobrazów, zna-komite światło i obfitość surowców, które mogą być przedmiotem obróbki, przyciągają tu już od ponad wieku rzesze twórców, również z zagranicy. Na wyspie rozsiane są liczne pracownie malarskie, rzeźbiarskie, stolarskie, ceramiczne, wyrobów tekstylnych, jubiler-skich, z granitu, są kuźnie i wytwórnie świec.

Bornholm cieszy się także renomą znakomitego miejsca do nur-kowania (z widocznością dochodzącą do 15 m) i trzeba przy-znać, że trudno uwierzyć, że jest to ten sam Bałtyk, co u pol-skich brzegów.

Ważne! Nurkowanie na Bornholmie warto rozpocząć pod okiem doświadczonych instruktorów (np. z bazy Diveline w Rønne), gdyż nurkowanie na wyspie w dużej mierze uzależ-nione jest od kierunku wiatru i wysokości fal.

> ATRAKCJE DLA CAŁEJ RODZINY

Motyle w krainie tropikówBornholmski Park Motyli i Kraina Tropików w Nexø to dzikie miejsce - w ogromnej oranżerii, wśród egzotycznej zieleni, oprócz 1000 wielobarwnych motyli latają kolo-rowe papugi (informacje i broszurki także w j. polskim).www.sommerfugleparken.dk

Joboland – Rodzinny Park Rozrywki i Ogród ZoologicznyWszystkie atrakcje Jobolandu, położonego między Ibsker a Listed, są dostępne w ramach jednej opłaty za wstęp. Znajduje się tu park wodny i 125-metrowa „szalona rzeka”. Na jeziorze czeka 25 łodzi wiosłowych, na torze wyścigowym są do dyspozycji młodych kierowców pojazdy buggy. Jest linowy tor przeszkód, zjeżdżalnie, karuzela, kolejka, ścianki do wspinaczki, minigolf, labirynt. www.joboland.dk

Pokazy sokolnictwa na farmie w pobliżu Nyker to możliwość podziwiania nie tylko sokołów, ale także sów, myszołowów, pustułek i sępów. www.bornholmsrovfugleshow.dk

NaturBornholm, interaktywne muzeum przyrodnicze, organizuje w każdy piątek lipca i sierpnia ekscytującą ekspedycję z polskim przewodnikiem. Tu można spotkać dinozaura, przeżyć trzęsienie ziemi, odczuć potęgę działania lodowców, zobaczyć, jak powstają morskie fale. www.naturbornholm.dk

Warto również pokonać 196 stopni i wspiąć się na latarnię morską, skąd rozpościera się wspaniały widok na morze, plaże i południowy Bornholm.

Z DALEKA I Z BLISKA

FOTO

: VIS

ITD

ENM

ARK

FOTO

: ELW

IRA

SABA

TOW

SKA

/ VIS

ITD

ENM

ARK

ZDJĘ

CIA:

ELW

IRA

SABA

TOW

SKA

/ VIS

ITD

ENM

ARK

Page 41: Travel Polska 2 2016

41

REKLAMA

…I DLA SMAKOSZYDuńczycy mawiają, że wędzenie na Bornholmie bałtyckiego śledzia to zamiana srebra na złoto, bowiem po zakończeniu wędzenia srebrna skóra śledzi przybiera charakterystyczny złoty kolor. Najbardziej znane wędzarnie (rogeri) znajdują się miejscowościach Hasle, Allinge, Gudejem, Svaneke i Nexø.

Ważne miejsce na artystycznej mapie wyspy zajmują huty szkła artystycznego (glashytte), zaś wizyta w jednym z tych miejsc pozwala przyjrzeć się procesowi wytopu i formowa-nia szkła.

FOTO

: CEE

S VA

N R

OED

EN /

VISI

TDEN

MAR

KFO

TO: V

ISIT

DEN

MAR

K

FOTO

: BRU

NO

EH

RS /

VISI

TDEN

MAR

K

FOTO: HENRIK STENBERG / VISITDEN

MARK

Page 42: Travel Polska 2 2016

42

Na Bornholmie wytwarza się również ekologiczne lody (Snogebaek), ręcznie robioną czekoladę (Svaneke), wyborne sery, np. pleśniowy z Klemensker. Będąc na duńskiej wyspie koniecznie trzeba spróbować miejscowego piwa o smaku… czekoladowym i słynnych cukierków wyrabianych m.in. z lukrecji (Svaneke).

Absolutnie nie można ominąć młynów w Aarsdale oraz w Gudhejem (największy w Danii), gdzie pod jednym da-chem mamy możliwość spróbowania i zakupienia herbat-ników Bornholmske Rugkis, kiełbasy i wódki - akvavitu wy-twarzanego według XIX-wiecznej receptury.

REJS NA ARCHIPELAG W Allinge warto wybrać się na maleńkie wysepki: Christiansø i Frederiksø, liczące około stu mieszkańców. Wyspy są ufortyfikowane i pozostają pod zarządem duń-skiego Ministerstwa Obrony. Oprócz 20 zatrudnianych przez ministerstwo pracowników niewielką społeczność wysp tworzą rybacy oraz… artyści, których przyciągnęło tu piękno lokalnej przyrody. Na głównej wyspie działa jeden mały hotel z karczmą oraz miniaturowe pole biwakowe na 20 namiotów. Miniarchipelag odwiedza rocznie aż 75 tys. turystów przybywających tu na kilkugodzinne wycieczki małymi statkami z portów w Allinge, Gudhjem i Svaneke.

Bornholm przyciąga cichymi zatokami, plażami otoczonymi wysokimi klifami oraz wieloma innymi atrakcjami i jest miej-scem, w którym czas płynie zupełnie innym rytmem... ■ Więcej na www.visitdenmark.com/wyspa-bornholm

Z DALEKA I Z BLISKA

FOTO

: JAN

WIN

THER

/ VI

SITD

ENM

ARK

ZDJĘCIA: ELWIRA SABATOWSKA / VISITDENMARK

FOTO

: HEN

RIK

STEN

BERG

/ VI

SITD

ENM

ARK

FOTO

: ELW

IRA

SABA

TOW

SKA

/ VIS

ITD

ENM

ARK

Page 43: Travel Polska 2 2016

43

Page 44: Travel Polska 2 2016

44

Licznik Cat 8S posiada 8 funkcji: zużycie kalorii, prędkość aktualna, prędkość średnia, prędkość maksymalna, dystans dzienny, dystans ogólny, czas jazdy, zegar (12/24 godz.). Dodatkowymi cechami są: porównanie prędkości aktualnej do średniej, uniwersalny montaż uchwytu/czujni-ka prędkości, automatyczny start/stop, funkcja oszczędzania baterii.

79,90 zł

AUTHOR

CCT EVO Ultegra to nowy członek wyścigowej rodzi-ny Corratec. Prawdziwy superbike o aerodynamicznej, karbonowej ramie i widelcu wykonanych w technolo-gii NACA 0038. Karbonowy widelec Pro Control Fork amortyzuje wibracje, zmniejszając zmęczenie, a opły-wowe profile rur zmniejszają opór powietrza, jedno-cześnie zwiększając stabilność.

14999 zł

CORRATEC

Crossway Urban 7000 to miejska perełka Meridy. Lekki karbo-nowy rower doskonale łączy styl retro z nowoczesnymi rozwią-zaniami. Należą do nich nanocząstki wzmacniające karbonową ramę, sztywna oś w przednim i tylnym kole, schowane hamul-ce wewnątrz tylnego trójkąta czy prowadzenie linek wewnątrz ramy. Arcyszybki model wykorzystuje napęd Shimano XT 1x11 i jest stworzony do ucieczki z miejskich korków. Rama sygnowana dawnym logo Meridy.

9990 zł

ROWERYMERIDA.PL

Maxxis Overdrive Maxxprotect to wyjątkowo wytrzymała opona trekkingowa, która sprawdzi się zarówno w mieście, jak i pod-czas długich wypraw. Gładki bieżnik na szczycie opony zmniej-sza opory toczenia, a wytłoczenia i nacięcia na jej bokach oraz zastosowanie dwóch rodzajów gum zapewniają kontrolę trakcji w zakrętach i dobrze odprowadzają wodę. Trwałość opony znacz-nie zwiększa gruba wkładka antyprzebiciowa MaxxProtect, a wi-doczność po zmroku poprawia pasek odblaskowy umieszczony na ogumieniu.

89 zł

OPONYMAXXIS.PL

Boreas to nowy, komfortowy model na hamulcach tarczowych, pozwalających na użycie szerokich opon szosowych. Rowery te to propozycja dla tych, którzy niekoniecznie jeżdżą tylko po asfal-cie – dzięki wyprostowanej pozycji pozwalają na nieskrępowane pokonywanie kilometrów.

5199 zł (c. kat.)

ROMET

Traveller 4 Tour to rower wyposażony w widelec sprężynowy Suntour CR 7V, 24 biegi oraz osprzęt Shimano Acera. Wytrzy-mała, a zarazem lekka, aluminiowa rama daje rowerzyście poczucie komfortu.

2500 zł

KETTLER

NA RYNKU

Zakup roweru jest prostą czyn-nością tylko pozornie. Mnogość rodzajów i modeli jednośladów, niezliczone warianty wyposaże-nia i osprzętu, setki akcesoriów – wszystko to może przyprawić o ból głowy. Mamy nadzieję, że nasze propozycje pomogą w dokonaniu trafnych wyborów.

Page 45: Travel Polska 2 2016

45

Page 46: Travel Polska 2 2016

46

Nowa Merida Freeway 9300 jest bardziej niż kiedykolwiek go-towa do długich wypraw, a jednocześnie szybka, efektywna i wygodna. Dzięki bogatemu wyposażeniu zapewnia wysoki komfort jazdy. Wygodę gwarantują m.in. przedni amortyza-tor, regulowany wspornik kierownicy, a także szerokie opony, ergonomiczna kierownica oraz miękkie siodełko. Sercem ro-weru jest bardzo wytrzymała aluminiowa rama, która zniesie trudy długich wypraw i bez problemu podoła każdemu wy-zwaniu. Rower jest dostępny także w wersji damskiej.

1999 zł

ROWERYMERIDA.PL

NA RYNKU

Torba na bagażnik Carry More LitePack 20 wyposażona jest w płytę do szybkiego montażu i de-montażu. Odporna na działanie wody i usztywniona gąbką techniczną. Wyposażona w pasek na karabinkach do noszenia na ramieniu, jedną wewnętrzną kieszeń oraz dwie kieszenie boczne. Na klapie elastyczna linka, ściągana stoperem. Z tyłu odblaskowa taśma zwiększająca bezpieczeń-stwo jazdy. Poj. 20 l; wymiary: 27 x 20 x 27 cm. W zestawie pokrowiec przeciwdeszczowy.

269 zł

AUTHOR

Scope Set II jest poręcznym zestawem oświetlenia wykonanym z tworzywa sztucznego oraz silikonu pozwalającego na szybki montaż. Przednia lampka została wyposażona w 0,5 W diodę LED, tylna nato-miast w w dwie diody świecące czerwonym światłem. Wygodny spo-sób montażu pozwala stosować oświetlenie na dowolnym rowerze.

45,99 zł

KROSS

AWA-51 to bardzo lek-ki dzwonek rowerowy. Korpus wykonany z aluminium. Uniwer-salny uchwyt. Waga: 18 g. Do wyboru kolor czarny lub srebrny.

8,90 zł

AUTHOR

W serii all mountain znalazła się nowość – rower trailowy Mattock. Ze swoim ugięciem wynoszącym 140 mm i koła-mi o wielkości 27,5” stanowi idealne dopełnienie modelu Key, który ma skok 125 mm z tyłu i koła 29”. Tym samym

każdy ma wybór i może wybrać sprzęt pasują-

cy do własnych pre-ferencji. W obydwu rowerach zastoso-wano system za-wieszenia Swift Link, w którym połączono

aktywną pracę ze zmi-nimalizowaniem wpły-

wu napędu na zawieszenie. Zarówno Mattock, jak i Key dostępne są w dwóch wa-riantach wyposażenia.

ceny: Key od 7869 zł (c. kat.)Mattock od 10099 zł (c. kat.)

ROMET

KZU 150 to solidny u-lock zabezpieczany zam-kiem na szyfr ułatwiającym stosowanie w przy-padku kilku użytkowników. Wykonany ze wzmoc-nionej stali otoczonej tworzywem sztucznym zabezpieczającym ramę przed porysowaniem, co dodatkowo zwiększa odporność na przecinanie i zapewnia jeszcze lepszą ochronę sprzętu. Osło-na szyfru chroni przed jego zabrudzeniem.

59,99 zł

KROSS

Traveller 7 Ergo to propozycja dla wymagających miłośników turystyki rowerowej. Wytrzymały a zarazem lekki rower, zbu-dowany został na solidnej aluminiowej ramie. Wyposażony w wewnętrzny system prowadzenia pancerzy, widelec Sun-tour NEX oraz osprzęt Shimano Altus/Deore, wytrzymuje duże obciążenia i świetnie radzi sobie w trudnym terenie. Komfortowa geometria i możliwość dopasowania roweru do własnych potrzeb to kolejne zalety tego modelu. Traveller 7 Ergo to sprawdzony sprzęt na długie wyprawy.

4200 zł

KETTLER

Page 47: Travel Polska 2 2016

47

Page 48: Travel Polska 2 2016

48

NA RYNKU

4,56 kg – właśnie tyle waży Merida Scultura Superlite LTD – najlżejszy seryjnie produkowa-ny rower świata. To wszystko dzięki specjalnej ramie, której ścianki mają miejscami zaledwie 0,4 mm grubości. Mimo takich wartości rama Scultury osiąga świetne parametry sztywności i jest w pełni bezpieczna. Wyposażona w naj-lżejsze komponenty Scultura jest siostrzaną wersją roweru, na którym grupa Lampre-Meri-da walczy w najważniejszych wyścigach świa-ta. Na polskim rynku jest dostępnych aż 12 różnych wersji tego roweru dostosowanych do różnych potrzeb.

54999 zł

ROWERYMERIDA.PL

Base One to koszulka wykonana w techno-logii bezszwowej z poliamidu/polipropylenu. Doskonale przylega do ciała i odprowadza pot. Specjalne strefy o zwiększonej oddychalności ułatwiają regulację termiczną. Dodatkowe antybakteryjne właściwości zastosowanych włókien poprawiają jakość użytkowania.

79,99 zł

KROSS

Boston Beltdrive został wy-posażony w nowy napęd pasowy, dzięki któremu je-dzie się lekko, cicho i czysto. Opony w nowym rozmia-rze 27,5” nie tylko dobrze się prezentują, ale są przede wszystkim zwrotne i stabilne. Rower wyposażony w nową technologię zmiany biegów NuVinci, dzięki której jazda będzie płynna, a zmiana prze-łożeń odbywa się bez szarp-nięć, przeskoków i opóźnień. W miejscu łańcucha zastoso-wano praktyczny pasek kar-bowany, wydajny, cichy, bez potrzeby oliwienia, a konser-wacji należy dokonać dopiero po przejechaniu 30 tys. km.

7900 zł

KETTLER

CST Aspero Globe to jedna z najbardziej wyczekiwa-nych opon trekkingowych na rynku. Superlekka wkładka antyprzebicio-wa EPS znajduje się na całym profilu opony, dzięki czemu ochrona przed kawałkami szkła, cierniami czy gwoździami jest sku-teczna również na bokach. Takie wzmocnienie oraz rzeźba bieżnika zapewniają bezpieczeństwo nie tylko na drogach utwardzonych, ale również na szutrach i leśnych duktach.

O cenę zapytaj w punktach sprzedaży

CSTPOLAND.PL

Miasto to naturalne środowisko wielu rowerzystów, dla których rower to nie tylko środek transportu, ale wyraz stylu życia. Zależnie od własnych potrzeb można wybrać rowery o klasycznym lub nowoczesnym charakterze. W kolekcji City 2016 znalazły się 2 zupełnie nowe rowe-ry: Retro i Cameo oraz szybki Mistral Cross. Klasyczne Wigry zostały zmodernizowane i otrzymały nowe ramy, a Wigry 2 dwubiegową piastę.

ceny: Mistral Cross 2649 zł (c. kat.)Mikste 1399 zł (c. kat.)Wigry 2 1549 zł (c. kat.)

ROMET

Model Revolution tym razem w wersji z ramą 29er, która zachwyca swoim zawodniczym charakterem i innowacyjnymi rozwiązania-mi. Rama karbonowa o wadze 1020 g wyko-nana została w nowej technologii EPS, przy użyciu rozprężającego się od środka, pod-grzewanego polistyrenu. Revolution 29er to idealna broń każdego maratończyka.

8999 zł

CORRATEC

48

Page 49: Travel Polska 2 2016

49

Page 50: Travel Polska 2 2016

50

Przez wiele tysięcy lat szlachetna sztuka picia herbaty cieszyła się niezachwianą,

chwalebną renomą. Niestety industrializacja handlu na początku XX wieku przyczyniła

się do upadku herbacianej kultury – wraz z rozwojem przemysłu duże kompanie herba-

ciane zaczęły przedkładać ilość dostarczanych produktów nad ich jakość.

Idea stworzenia firmy, której misją byłoby przywrócenie sztuce picia herbaty należytego

miejsca we współczesnym świecie, zrodziła się z przemożnej potrzeby podjęcia działań

na rzecz wskrzeszenia kultury picia herbaty. W ten właśnie sposób w Londynie, u zarania

nowego tysiąclecia, powstała firma Newby, której głównym celem jest dostarczanie

herbat i naparów najwyższej jakości.

Zielona herbata cieszy się na świecie rosnącą popularnością ze względu na przypisywane jej właściwości lecznicze. Liście przeznaczone do jej produkcji zbiera się wczesną wiosną i w odróżnieniu od herbat czarnych, w procesie produkcji nie poddaje oksydacji, dzięki czemu przetworzony susz zachowuje naturalną, zieloną barwę.

W pierwszym etapie liście poddaje się procesowi „więdnięcia”. W tym celu rozkłada się je na matach i pozostawia na kilka do kilkunastu godzin, aby pozbyć się nadmiaru wilgoci, a następnie, w zależności od lokalnych tradycji, poddaje dalszym proce-durom. W Chinach praży się liście na gorącym woku. Pod wpływem ciepła zawarte w nich enzymy zostają zneutrali-zowane, ale nie wydostają się na zewnątrz, a więc nie reagują z tlenem, dzięki czemu liść pozostaje jasnozielony, a herbata zyskuje specy�czny posmak i aromat orzechów. Z kolei w Japonii liście poddaje się działaniu gorącej pary, dzięki czemu zachowują one naturalnie słodkawy, ryżowy posmak. Następnie liście suszy się i pakuje.

Selekcjonując najlepszej jakości herbaty zielone chińscy specjaliści uwzględniają cztery atrybuty, które nazywają „czterema pięknościami”. Są to: kolor, zapach, smak oraz wygląd liści. Zgodnie z chińską tradycją selekcjonerzy Newby stosują te same kryteria doboru. Komponowanie doskonałej mieszanki nie miałoby jednak najmniejszego sensu, jeśli należycie nie zadbać o zachowanie naturalnego charakteru herbaty. Herbaciane liście są bowiem niezwykle wrażliwe na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych, takich jak: wysoka temperatura, światło, wilgoć, czy zanieczyszczenia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku znacznie delikatniejszych (bo niepoddawanych

oksydacji, a przez to bardziej podatnych na zepsucie) herbat zielonych. Nowoczesne wyposażenie jedynej w swoim rodzaju fabryki Newby w Indiach, zlokalizowanej w Kalkucie, na pograniczu najsłynniejszych herbacianych regionów na świecie, w której Newby samodzielnie tworzy i pakuje swoje mieszanki, gwarantuje zachowanie naturalnych, niepowtarzalnych walorów smakowych wszystkich produktów. Herbaty Newby są pakowane w hermetyczne opakowania z trójwarstwowej folii aluminiowej, dzięki czemu pozostają tak świeże, jak w dniu, w którym opuściły plantację.

Dbając o zachowanie naturalnego charakteru naszych herbat poprzez rygorystyczną selekcję najlepszej jakości liści, ich staranny dobór przy tworzeniu kompozycji, utrzymanie odpo-wiednich warunków w procesie produkcji oraz staranne pakowanie, jak również poprzez działania mające na celu wskrze-szenie jakże bogatej i złożonej historii herbaty, Newby niestrudzenie dąży do przywrócenia sztuce picia herbaty należytego miejsca w kulturze XXI wieku. Każda �liżanka herbaty Newby to feeria smaków i aromatów oraz niezapomniane, zmysłowe doznanie.

www.newbyteas.com

sortyment Newby obejmuje obecnie ponad 250 produktów. Wśród nich na szczególne wyróżnienie zasługują coraz bardziej popularne, będące specjalnością Chin oraz Japonii herbaty zielone.A

Zielona herbata – klejnot Dalekiego Wschodu

Wybrane herbaty Newby są dostępne w sieci delikatesów Alma

INSTRUKCJA PARZENIAW przypadku najlepszej jakości herbat, takich jak herbaty Newby, na 1 porcję wystarczą zaled-wie 2 gramy herbacianego suszu, czyli 1 łyżeczka do herbaty. Wszystkie zielone herbaty zalewamy wodą o temperaturze ok. 70-80°C (po zagotowa-niu się wody należy odczekać kilka minut) i parzymy 2-3 minuty, należy jednak pamiętać, iż ostatecznie w kwestii mocy naparu największe

znaczenie mają osobiste preferencje.

Jasmine BlossomLiście chińskiej zielonej herbaty leżakują pod warstwami jaśmi- nowego kwiecia wchłaniając jego zapach. Proces ten powta- rza się do chwili, gdy herbacia-ne liście całkowicie zaabsorbują kwiatowy aromat. Następnie miesza się wonny susz z całymi kwiatami jaśminu. Skompono-wana w ten sposób mieszanka daje jasnożółty napar o cudow-nym aromacie i słodkawym po-smaku świeżego kwiecia.

Oriental SenchaBarwna kompozycja zie-lonej herbaty typu sencha z płatkami chabru, róży i słonecznika, nie tylko cieszy oko, ale również wspaniale smakuje. Aromat świeżego kwiecia doskonale kom- ponuje się z charaktery-styczną, ryżową wonią i posmakiem wybornej sen-chy, dając jasnożółty napar o zniewalającym zapachu ukwieconej łąki.

50

PROMOCJA

Page 51: Travel Polska 2 2016

51

Przez wiele tysięcy lat szlachetna sztuka picia herbaty cieszyła się niezachwianą,

chwalebną renomą. Niestety industrializacja handlu na początku XX wieku przyczyniła

się do upadku herbacianej kultury – wraz z rozwojem przemysłu duże kompanie herba-

ciane zaczęły przedkładać ilość dostarczanych produktów nad ich jakość.

Idea stworzenia firmy, której misją byłoby przywrócenie sztuce picia herbaty należytego

miejsca we współczesnym świecie, zrodziła się z przemożnej potrzeby podjęcia działań

na rzecz wskrzeszenia kultury picia herbaty. W ten właśnie sposób w Londynie, u zarania

nowego tysiąclecia, powstała firma Newby, której głównym celem jest dostarczanie

herbat i naparów najwyższej jakości.

Zielona herbata cieszy się na świecie rosnącą popularnością ze względu na przypisywane jej właściwości lecznicze. Liście przeznaczone do jej produkcji zbiera się wczesną wiosną i w odróżnieniu od herbat czarnych, w procesie produkcji nie poddaje oksydacji, dzięki czemu przetworzony susz zachowuje naturalną, zieloną barwę.

W pierwszym etapie liście poddaje się procesowi „więdnięcia”. W tym celu rozkłada się je na matach i pozostawia na kilka do kilkunastu godzin, aby pozbyć się nadmiaru wilgoci, a następnie, w zależności od lokalnych tradycji, poddaje dalszym proce-durom. W Chinach praży się liście na gorącym woku. Pod wpływem ciepła zawarte w nich enzymy zostają zneutrali-zowane, ale nie wydostają się na zewnątrz, a więc nie reagują z tlenem, dzięki czemu liść pozostaje jasnozielony, a herbata zyskuje specy�czny posmak i aromat orzechów. Z kolei w Japonii liście poddaje się działaniu gorącej pary, dzięki czemu zachowują one naturalnie słodkawy, ryżowy posmak. Następnie liście suszy się i pakuje.

Selekcjonując najlepszej jakości herbaty zielone chińscy specjaliści uwzględniają cztery atrybuty, które nazywają „czterema pięknościami”. Są to: kolor, zapach, smak oraz wygląd liści. Zgodnie z chińską tradycją selekcjonerzy Newby stosują te same kryteria doboru. Komponowanie doskonałej mieszanki nie miałoby jednak najmniejszego sensu, jeśli należycie nie zadbać o zachowanie naturalnego charakteru herbaty. Herbaciane liście są bowiem niezwykle wrażliwe na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych, takich jak: wysoka temperatura, światło, wilgoć, czy zanieczyszczenia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku znacznie delikatniejszych (bo niepoddawanych

oksydacji, a przez to bardziej podatnych na zepsucie) herbat zielonych. Nowoczesne wyposażenie jedynej w swoim rodzaju fabryki Newby w Indiach, zlokalizowanej w Kalkucie, na pograniczu najsłynniejszych herbacianych regionów na świecie, w której Newby samodzielnie tworzy i pakuje swoje mieszanki, gwarantuje zachowanie naturalnych, niepowtarzalnych walorów smakowych wszystkich produktów. Herbaty Newby są pakowane w hermetyczne opakowania z trójwarstwowej folii aluminiowej, dzięki czemu pozostają tak świeże, jak w dniu, w którym opuściły plantację.

Dbając o zachowanie naturalnego charakteru naszych herbat poprzez rygorystyczną selekcję najlepszej jakości liści, ich staranny dobór przy tworzeniu kompozycji, utrzymanie odpo-wiednich warunków w procesie produkcji oraz staranne pakowanie, jak również poprzez działania mające na celu wskrze-szenie jakże bogatej i złożonej historii herbaty, Newby niestrudzenie dąży do przywrócenia sztuce picia herbaty należytego miejsca w kulturze XXI wieku. Każda �liżanka herbaty Newby to feeria smaków i aromatów oraz niezapomniane, zmysłowe doznanie.

www.newbyteas.com

sortyment Newby obejmuje obecnie ponad 250 produktów. Wśród nich na szczególne wyróżnienie zasługują coraz bardziej popularne, będące specjalnością Chin oraz Japonii herbaty zielone.A

Zielona herbata – klejnot Dalekiego Wschodu

Wybrane herbaty Newby są dostępne w sieci delikatesów Alma

INSTRUKCJA PARZENIAW przypadku najlepszej jakości herbat, takich jak herbaty Newby, na 1 porcję wystarczą zaled-wie 2 gramy herbacianego suszu, czyli 1 łyżeczka do herbaty. Wszystkie zielone herbaty zalewamy wodą o temperaturze ok. 70-80°C (po zagotowa-niu się wody należy odczekać kilka minut) i parzymy 2-3 minuty, należy jednak pamiętać, iż ostatecznie w kwestii mocy naparu największe

znaczenie mają osobiste preferencje.

Jasmine BlossomLiście chińskiej zielonej herbaty leżakują pod warstwami jaśmi- nowego kwiecia wchłaniając jego zapach. Proces ten powta- rza się do chwili, gdy herbacia-ne liście całkowicie zaabsorbują kwiatowy aromat. Następnie miesza się wonny susz z całymi kwiatami jaśminu. Skompono-wana w ten sposób mieszanka daje jasnożółty napar o cudow-nym aromacie i słodkawym po-smaku świeżego kwiecia.

Oriental SenchaBarwna kompozycja zie-lonej herbaty typu sencha z płatkami chabru, róży i słonecznika, nie tylko cieszy oko, ale również wspaniale smakuje. Aromat świeżego kwiecia doskonale kom- ponuje się z charaktery-styczną, ryżową wonią i posmakiem wybornej sen-chy, dając jasnożółty napar o zniewalającym zapachu ukwieconej łąki.

51

Page 52: Travel Polska 2 2016

5252

DOOKOŁA ŚWIATA

Tutaj nawet podczas najchłodniejszych zimowych miesięcy średnia temperatu-

ra (zarówno powietrza, jak i wody) nie spada w ciągu dnia poniżej 16-17°C. Cypr

odwiedzałem w grudniu – przywitała mnie wówczas komfortowa temperatura

ok. 20°C i bezchmurne niebo. Gwarantowana dawka słońca (średnio jest tutaj

sześć razy więcej słonecznych dni w roku niż w Polsce) przyciąga na Wyspę

Afrodyty coraz więcej zagranicznych gości, co w ogóle mnie nie dziwi...

KALIMÉRA,czyli WITAMY NA CYPRZE!

TEKST I ZDJĘCIA RAFAŁ NOWICKI

Page 53: Travel Polska 2 2016

5353

Page 54: Travel Polska 2 2016

5454

DOOKOŁA ŚWIATA

KILKUDNIOWY POBYT NA CYPRZE rozpoczął się na lotnisku w Larnace, gdzie znalazłem się po opuszczeniu komfortowego wnętrza samolotu linii Aegean. To trzecie co do wielkości cy-pryjskie miasto (po Nikozji i Limassol), pulsujące życiem i w niczym nie ustę-pujące wielu europejskim metropoliom. Posiadająca wszelkie znamiona współ-czesności Larnaka to również wyma-rzone miejsce dla miłośników historii. Z dziejami miasta nierozerwalnie zwią-zana jest także postać Łazarza, nad gro-bem którego wznosi się cerkiew jego imienia. Pochodząca z IX wieku świą-tynia przez niemal dwa stulecia służyła również jako kościół katolicki: na dwóch

Page 55: Travel Polska 2 2016

5555

różnych ołtarzach odbywały się tutaj równolegle msze w obrządkach pra-wosławnym i katolickim. Powód był prozaiczny – chodziło o jak najszyb-sze zebranie funduszy niezbędnych do wyremontowania budowli.

Warto także udać się nad leżące kil-ka kilometrów na zachód od centrum Larnaki Słone Jezioro, którego obszar jest schronieniem dla ponad 80 ga-tunków ptaków – ze słynnymi flamin-gami na czele.

Fort wzniesiony w Pafos u wejścia do portu. Zabytek wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO

Znajdujące się w wiosce Vasa (region Limassol) muzeum zivanii - poświęcone dziejom cypryjskiej wódki produkowanej z winogron

FOTO

: CYP

RUS

TOU

RISM

ORG

ANIS

ATIO

N

Page 56: Travel Polska 2 2016

56

DOOKOŁA ŚWIATADOOKOŁA ŚWIATA

56

Część północna Cypru i Nikozji jest okupowana przez Turcję. Na wspomnianym terytorium Turcy w 1983 r. ustanowili samozwańcze państwo - Turecką Republikę Cypru Północnego (której ogromną flagę widać na wzgórzu ponad panoramą cypryjskiej stoli-cy), nie uznawane przez żaden inny kraj poza Turcją.

Page 57: Travel Polska 2 2016

5757

XI-wieczny bizantyjski kościół w wiosce Kiti (5 km na zachód od Larnaki). Jego nazwa Angeloktisti po grecku oznacza „zbudowany przez anioły”.

Muzeum Cypru - bogate zbiory prezentujące rów-nie bogatą historię kraju

Nikozja - pokaz koronkarstwa „na żywo”

Page 58: Travel Polska 2 2016

5858

DOOKOŁA ŚWIATA

KUCHNIA CYPRYJSKA ma wiele wspólnego z kuchnią grecką, choć zauważalne są w niej także wpływy tureckie i orientalne. Swoistą wizytówką cypryjskich spe-cjałów jest niewątpliwie meze – wielodaniowy zestaw z różnego rodzajami potrawami, od mięs i owoców morza począwszy, a na rozmaitych sałatkach skoń-czywszy. Z pojedynczych przekąsek polecany jest przede wszystkim tradycyjny ser halloumi – produ-kowany tylko z mleka owczego lub z mieszanki mle-ka owczego, krowiego oraz koziego i spożywany za-równo w naturalnej postaci, jak i grillowany.

Nie można opuszczać Cypru nie próbując także: lo-ukaniki (wędzone kiełbaski), musaki (mięso zapiekane z warzywami i ziołami) czy ellioti (placek chlebowy zawijany z oliwkami). Co ważne, na Cyprze nie trzeba tracić czasu na poszukiwanie najbardziej obleganych przybytków gastronomii, aby mieć pewność, że do-brze zjemy. Można wręcz powiedzieć, że im bardziej niepozorne miejsce wybierzemy, tym większa będzie szansa na smaczny, typowy dla tych stron posiłek. Ponadto przez cały rok dostępne są świeże, miejsco-we owoce, m.in. figi, truskawki i banany.

Bajecznie położony kemping w regionie Akamas. Na zdjęciach poniżej - dostępne przez cały rok miejscowe owoce

Page 59: Travel Polska 2 2016

59

Page 60: Travel Polska 2 2016

6060

DOOKOŁA ŚWIATA

AGROTURYSTYKA to propozycja dla wszystkich, którzy lubią próbować lokalnych specjałów w lokalnym, czyli wiejskim, otocze-niu. Miałem okazję odwiedzić dwa takie miejsca.

Pierwszym z nich było gospodar-stwo w niewielkiej wiosce Letym-bou prowadzone przez panią Sophię i jej męża. Sympatyczni właściciele utrzymują się z wynajmowania tu-rystom kilku pokoi gościnnych oraz z produkcji i sprzedaży tradycyj-nych składników cypryjskiej kuchni, w tym m.in. sera halloumi, zivanii (winogronowej wódki), wypiekanego na miejscu chleba czy sztandarowe-go miejscowego deseru – szuszuko (soutzoukos) – wytwarzanego z soku z winogron, zmieszanego z mąką i wodą różaną, oraz migdałów lub orzechów.

Gospodarstwo agroturystyczne w Letymbou. Po prawej - specjały przygotowane własnoręcznie przez gospodarzy

Page 61: Travel Polska 2 2016

6161

Drugim miejscem „agroturystycznym” było gospodar-stwo pana Sofronisa Potamitisa znajdujące się w urokliwej miejscowości Tochni, położonej między miastami Larna-ka i Limassol. Kamienne domki gościnne rozlokowane są na kilku poziomach (ze względu na górzyste ukształto-

wanie terenu), a pokoje utrzymane są w charakterystycz-nym wiejskim stylu, choć każdy urządzony jest inaczej. Do Tochni przybyliśmy już po zmierzchu i tylko na jedną noc, więc zapierające dech krajobrazy mogliśmy podziwiać dopiero następnego dnia rano. Aż żal było wyjeżdżać...

Domki gościnne w Tochni

Szuszuko

Page 62: Travel Polska 2 2016

6262

DOOKOŁA ŚWIATA

Na otarcie łez otrzymaliśmy propozycję zwiedzenia sadów pomarańczowych i oliwnych oraz tłoczni oli-wy – także należących do pana Sofronisa. Taka gratka nie zdarza się często, więc z propozycji skorzystaliśmy skwapliwie, przy okazji zaopatrując się w świeżo wy-tłoczoną, pachnącą oliwę. JEŚLI DYSPONUJEMY rezerwą czasową, możemy odwiedzić znajdującą się ledwie kilka kilometrów od Tochni Oślą Farmę (Gol-den Donkeys Farm), gdzie można spróbować oślego mleka oraz nabyć wytwarzane na jego bazie kosmetyki i słodycze.To oczywiście tylko część atrakcji dostępnych na Cy-prze. Wyspa ma znakomite warunki do turystyki ro-werowej, wybrzeża słyną z urokliwych plaż i przejrzy-stych wód, jednych z najczystszych na świecie.

Amatorzy mocnych wrażeń mogą spróbować nurkowania na malowniczym przylądku Greko, miłośników przyrody przyciągnie półwysep Akamas i naturalne lęgowiska żółwi w rezerwacie przyrody Lara.

> GDZIE DOBRZE ZJEŚĆ?

„To Hani” - LimassolBardzo stylowa restauracja położona w sąsiedztwie średniowiecznego zamku. Smacznie i przy dźwiękach muzyki wykonywanej na żywo.

„Stou Kir Yianni” - OmodosZnakomite jedzenie w otoczeniu nadzwyczaj eklek-tycznego wystroju wnętrz.

„Kathodon” - Nikozja Restauracja ciesząca się popularnością ze względu na doskonałą kuchnię. Lokal znajduje się niedaleko grani-cy z „turecką” częścią Cypru.

„Ploumin” - SoteraTawerna serwująca pyszne, rzec by można, domowe jedzenie. Dodatkową atrakcją jest wykonywana na żywo grecka muzyka.

Tłocznia oliwy pana Sofronisa Potamitisa - właściciel osobiście sprawdza jakość surowca...

Page 63: Travel Polska 2 2016

6363

Rezerwat przyrody Lara, o którym z pasją opowiadał pan Panikos (widoczny za kierownicą jeepa)

Na oślej farmie moc atrakcji dla dorosłych i dla dzieci...

Page 64: Travel Polska 2 2016

6464

DOOKOŁA ŚWIATA

Entuzjastów archeologii z pewno-ścią zachwycą niezliczone zabytki, od teatru Kourion po kunsztow-ne mozaiki z Pafos, umieszczone na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Wyspa Afrodyty bez wątpienia po-trafi oczarować – czego osobiście doświadczyłem. Jednak nie spo-sób zobaczyć wszystkiego w ciągu kilku dni, dlatego mam nadzieję znaleźć się tam ponownie! ■

> GDZIE PRZENOCOWAĆ?

Podczas pobytu na Cyprze korzystałem z oferty dwóch hoteli i te miejsca jako sprawdzone polecam:

Coral Beach Hotel & Resort - Pafoswww.leptoscalypso.com

Nissi Beach Resort - Ayia Napawww.nissi-beach.com

Teatr Kourion. Poniżej jednaz niezwykłych mozaik w Pafos

Legendarne miejsce narodzin Afrodyty -„Petra tou Romiou”

Page 65: Travel Polska 2 2016

65

Teatr Kourion. Poniżej jednaz niezwykłych mozaik w Pafos

Page 66: Travel Polska 2 2016

66

PRAWO

TEKST KAROLINA DEREJCZYK, APLIKANTKA ADWOKACKA POD REDAKCJĄ ADWOKATA KRZYSZTOFA BUDNIKA KANCELARIA PRAWNA BUDNIK, POSNOW I PARTNERZY

REKLAMACJA DO BIURA PODRÓŻY Z POWODU NIEUDANYCH WAKACJIZmiana terminu wylotu, nieplanowane międzylądowania, hotel o niższej kategorii, słaba jakość oferowanych posiłków – to tylko niektóre czynniki mogące sprawić, że zaplanowany przez nas „urlop marzeń” zamieni się w najbardziej nieudane wakacje życia. Działający na rynku organizatorzy turystyki, zachęcając nas do skorzystania ze swoich usług, nierzadko stosują nieuczciwe praktyki, polegające na nierzetelnym podawaniu informacji o wykorzystywanych środkach transportu czy obiektach hotelowych, w których kwaterują tury-stów. Wiedza o tym, jakie obowiązki mają biura podróży i jakie prawa przysługują nam jako klientom tych biur, pomoże nam ze spokojem i przyjemnością planować następną wycieczkę.

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

OBOWIĄZKI INFORMACYJNE ORGANIZATORATURYSTYKIUstawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych na-kłada na organizatorów turystyki obowiązki informacyjne, któ-re mają ułatwić klientom kontrolę zakresu oferowanych usług oraz prawidłowość wypełniania swych obowiązków przez biu-ra podróży. Już w broszurach, folderach, katalogach i innych informacjach pisemnych biura podróży mają obowiązek wska-zywania szeregu informacji, które powinny być przekazane w sposób dokładny i zrozumiały oraz nie wprowadzający klien-ta w błąd. Między innymi konieczne jest podanie informacji o środku transportu (ze wskazaniem rodzaju, klasy, kategorii lub jego charakterystyki), zakwaterowaniu (konieczne jest określenie położenia, rodzaju i kategorii obiektu według przepisów kraju pobytu), programie zwiedzania i atrakcjach turystycznych oraz posiłkach (wymieniona musi być ich ilość oraz rodzaj). Uwaga, konieczność wskazania kategorii obiektu, w którym będziemy zakwaterowani, według przepisów kraju pobytu oznacza, że ta sama liczba gwiazdek w różnych państwach może odpowiadać różnym standardom. Warto więc o to dokładnie dopytać, zanim wykupimy wycieczkę.

Te same informacje muszą zostać powtórzone oraz wpisane do umowy na daną wycieczkę zawieranej przez biuro podróży z klientem. Ponadto w umowie muszą być przedstawione szczegółowe informacje o samej podróży, tj. data, godzina,

miejsce wyjazdu i  planowanego powrotu. Biuro podróży jest również zobowiązane do podania klientowi na piśmie „we wła-ściwym czasie” przed wyjazdem informacji o transporcie, w tym obowiązkowe jest wskazanie planowanego czasu przejazdu, miejsca i czasu trwania postojów oraz szczegółowych informa-cji dotyczących połączeń komunikacyjnych oraz miejsca, jakie klient będzie zajmował w środku transportu. Ustawa nie wska-zuje, kiedy informacje te muszą zostać udzielone, jednak okres wyprzedzenia musi umożliwić klientowi odpowiednie przygoto-wanie się do wyjazdu.

REKLAMACJACo może zrobić klient, jeśli wakacje odbiegają od tego, co obie-cywało biuro podróży przed wyjazdem? Przede wszystkim po-winien on niezwłocznie zawiadomić o tym wykonawcę usługi oraz organizatora turystyki – przykładowo pilota wycieczki oraz przedstawiciela biura podróży (to także warto przed wyjaz-dem dokładnie ustalić: dane kontaktowe do osób pełniących te funkcje). Należy bowiem zwrócić uwagę, że zawiadomienie o wadliwym wykonywaniu umowy jest obowiązkiem klienta, a nieuczynienie mu zadość może mieć dla niego niekorzystne konsekwencje. Mogą się one przejawiać w dwojaki sposób. Po pierwsze, brak niezwłocznego zawiadomienia o nieprawidło-wościach może spowodować lub przyczynić się do zwiększenia szkody, za którą w takim wypadku pełną odpowiedzialnością nie będzie mogło zostać obciążone biuro podróży. Po drugie,

Page 67: Travel Polska 2 2016

67

brak zgłoszenia będzie miał istotne skutki pod względem do-wodowym. To na kliencie niezadowolonym z wakacji spoczywa obowiązek wykazania istnienia nieprawidłowości w wykonaniu umowy przez biuro podróży – pismo, zeznania świadków lub wydruk e-mail ze zgłoszeniem spostrzeżonych nieprawidłowo-ści będą istotnym dowodem świadczącym o nieprawidłowym wykonywaniu umowy przez organizatora, a jednocześnie o za-chowaniu należytej staranności z naszej strony. Niezwłoczne powiadomienie biura podróży o uchybieniach umożliwiają-ce zmianę sposobu wykonywania usług może przyczynić się do uchylenia powstania lub zwiększenia szkody. Co istotne, w umowie z biurem podróży, jeśli takie mają być skutki „bierno-ści” turysty, powinien znaleźć się zapis wskazujący jednoznacz-nie na obowiązek klienta do zgłaszania stwierdzonych przez niego uchybień w wykonywaniu umowy.

Niezależnie od zawiadomienia niezadowolony klient może zło-żyć bezpośrednio do biura podróży reklamację. Reklamację na-leży złożyć w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia zakoń-czenia wycieczki. Może ona zostać złożona w dowolny sposób, również ustnie, jednakże kolejny raz – ze względów dowodo-wych – zalecane jest złożenie jej na piśmie lub chociaż w for-mie elektronicznej. Przepisy ustawowe nakazują biurom podró-ży pisemne ustosunkowanie się do reklamacji w ciągu 30 dni, a brak odpowiedzi w tym terminie uważany będzie za uznanie reklamacji za uzasadnioną. Odmowa uwzględnienia reklamacji wymaga szczegółowego uzasadnienia, także na piśmie.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ORGANIZATORA TURYSTYKIZasadą jest, że przedsiębiorca organizujący imprezę turystycz-ną (np. wyjazd, w którego cenę wliczony jest transport oraz za-kwaterowanie) odpowiada za nienależyte wykonanie umowy, którą zawarł z klientem na jej organizację. Odpowiedzialności tej nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy stron. Oznacza to, że nawet jeśli w umowie na organizację wycieczki wpisano takie ograniczenia, nie są one ważne i w dalszym ciągu odpowiedzialnością za szkody związane z nienależytym wyko-naniem umowy można obciążyć biuro podróży.

Musimy jednak wiedzieć, że istnieją okoliczności wyłączające odpowiedzialność organizatora wycieczki. Biuro podróży może uchylić się od zapłaty odszkodowania za opóźnienia w trans-porcie, jeśli wynikały one z działania siły wyższej, np. złych wa-runków atmosferycznych, których nie można było przewidzieć (przykładowo po wybuchu wulkanu w 2010 r. powstała chmura pyłów nad Europą, która spowodowała zamknięcie przestrzeni powietrznej w większości krajów kontynentu). Poza tym biuro podróży nie odpowiada za szkody spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem samego klienta oraz osób trze-cich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w  umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć. Organizator turystyki ponosi jednak odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za niewykonanie umo-wy przez osoby trzecie, którym powierza wykonywanie części usług objętych umową o świadczenie usług turystycznych. Oznacza to, że za działania lub zaniechania przewodników czy pracowników hotelu odpowiada biuro podróży.

Jak wskazano wcześniej, spostrzeżone uchybienia w wykony-waniu umowy należy zgłosić w formie reklamacji w biurze po-dróży. W reklamacji należy określić swoje żądania w zależności od wielkości szkody. Roszczenia finansowe można wyliczyć w oparciu o tzw. Tabelę Frankfurcką – nie ma ona mocy wiążą-cej, ale może ułatwić szacowanie żądanego odszkodowania. Przykładowo w Tabeli wskazano procentowo ile może przysłu-giwać klientowi biura podróży w zależności od stwierdzonych nieprawidłowości np. za różnicę w sposobie zakwaterowania w zarezerwowanym hotelu (hotel zamiast bungalowów, inne piętro) możemy żądać zwrotu 5-10% ceny wycieczki, za niena-dające się do spożycia (zepsute) posiłki możemy żądać 20-30%, a za transport środkiem lokomocji w niższej klasie niż określona w umowie możemy żądać ok. 10-15%. Najwyżej w Tabeli wyce-niono obecność niechcianych lokatorów w postaci robactwa (10-50%), stwierdzone wady pokoju takie jak wilgoć czy pęknięcia (10-50%), natomiast całkowity brak wyżywienia określono na 50%.

Oprócz odszkodowania za szkodę majątkową możliwe jest do-chodzenie od organizatora turystyki odszkodowania za szkodę niemajątkową w postaci tzw. zmarnowanego urlopu (istnienie takiego uprawnienia przesądził Sąd Najwyższy w swoich orze-czeniach). Nie każda zmiana w stosunku do umowy o świadczenie usług turystycznych spowoduje konieczność zgłaszania reklamacji i zasadność dochodzenia przysługujących klientowi świadczeń. Jeżeli biuro podróży w czasie trwania wycieczki nie wykonuje przewidzianych w umowie usług, jest obowiązane do zapew-nienia klientom odpowiedniego świadczenia zastępczego. Je-żeli wartość tego świadczenia będzie niższa od wcześniej ofe-rowanego, to klientowi przysługuje prawo żądania obniżenia ceny proporcjonalne do różnicy pomiędzy utraconą usługą, a niższym jakościowo świadczeniem zastępczym. Klient z uza-sadnionych powodów ma również prawo nie wyrazić zgody na zmianę świadczenia – w takiej sytuacji przysługuje mu prawo do odstąpienia od umowy, a organizator podróży musi zapew-nić mu powrót do miejsca rozpoczęcia imprezy turystycznej lub do innego uzgodnionego miejsca, oczywiście bez ponoszenia przez klienta dodatkowych kosztów.

DO KOGO ZWRÓCIĆ SIĘ O POMOCW przypadku sporu z biurem podróży możemy poszukiwać po-mocy u miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów, który powinien nam udzielić bezpłatnej porady, może on także wystąpić do biura podróży w sprawach ochrony praw i intere-sów konsumentów.

Nieprawidłowości w świadczeniu usług turystycznych mogą być również zgłaszane w urzędzie marszałkowskim właściwym ze względu na siedzibę biura podróży. Marszałek województwa jest bowiem uprawniony do kontroli działalności prowadzonej przez przedsiębiorcę, m.in. w zakresie przestrzegania warunków wykonywania działalności gospodarczej określonych ustawą o usługach turystycznych. W sprawach wymagających angażo-wania sądów, zwłaszcza przy negatywnej odpowiedzi na naszą reklamację, korzystne jest korzystanie z fachowych doradców prawnych. ■

Page 68: Travel Polska 2 2016

68

TRAVEL & SPORT

PASJA I PRACA, czyli życie rajdowcawedług Krzysztofa Hołowczyca

Z racji kariery kierowcy rajdowego mam okazję dużo podróżować i od-wiedzać wiele ciekawych miejsc – od największych światowych metropolii po pustynne bezdroża Ameryki Połu-dniowej i Afryki. Każda taka podróż to w jakimś sensie przygoda, wszak nale-żę do osób, które lubią odkrywać nowe miejsca i poznawać obce zwyczaje. Jednak zawsze z ogromną przyjemno-ścią wracam do swojego rodzinnego Olsztyna, który po każdej nieobecności wydaje się jeszcze piękniejszy.

iększość podróży, które odbywam, jest związana z moją profesją. Miałem okazję odwiedzić wiele ciekawych, pięknych, ale także i niebezpiecz-

nych miejsc. Oczywiście najbardziej ekstremalnym przeży-ciem jest udział w Rajdzie Dakar. Wiele osób myśli, że to przejażdżka po pustyni, a ten, który najmniej odpoczywa i pierwszy dojeżdża do mety, wygrywa. W rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. To dwutygodniowa bezustanna walka o przetrwanie. Pro-szę sobie wyobrazić palące pustynne słońce, nagrzaną niemalże do czerwoności kabinę, zdradliwe piaski, zwane fesz feszem, które wciągają auto niczym bagno. To jazda w ciągłym napięciu, w poczuciu zagrożenia, gdy nie moż-na choćby na chwilę odpuścić, zdekoncentrować się, bo może się to skończyć tragicznie. To walka o przeżycie w najbardziej wrogich człowiekowi obszarach świata. Wy-zwanie dla ludzi najtwardszych i najsilniejszych.

Dakar przyciąga wielu śmiałków z wszystkich regionów świata, większość z nich nie daje jednak rady osiągnąć mety. To ekstremalny test dla ludzi oraz ich maszyn. Ale co ciekawe, nawet ci, którzy przegrali i stracili na pustyni bardzo wiele: pieniądze, zdrowie, marzenia, wracają tam za rok. Dlaczego? Chyba nie jestem w stanie podać żadnego racjonalnego powodu, który zrozumiałby ktoś, kto Dakaru nigdy nie przejechał. Rajd ten to po prostu magia albo nie-uleczalna choroba. Niektórzy wspinają się na ekstremalnie groźne górskie szczyty, skaczą ze spadochronem, a moją obsesją przez wiele lat był Dakar. To arcytrudny egzamin, bo pustynia nie toleruje półśrodków czy prowizorki. Nie wybacza pomyłek i tylko najlepsi osiągają metę. Całe to ekstremalne niebezpieczeństwo jest właśnie w Dakarze tak piękne. Człowiek wraca stamtąd odmieniony, silniejszy. O Dakarze i emocjach z nim związanych potrafię opowia-dać godzinami, ale motosport to nie tylko Dakar. Biorąc

W

Page 69: Travel Polska 2 2016

69

Page 70: Travel Polska 2 2016

70

TRAVEL & SPORT

70

udział w rajdach z serii cross-country, odwiedziłem bardzo wiele ciekawych miejsc. Nawet na terenie krajów europej-skich gospodarze potrafią przygotować bardzo wymaga-jące trasy. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, ile ciekawych terenów mamy w Polsce. Jestem bardzo dum-ny z organizowanego w naszym kraju rajdu LOTTO BAJA POLAND. To impreza na światowym poziomie, doceniona przez takich kierowców światowej sławy jak choćby Nasser Al-Attiyah, dwukrotny zwycięzca legendarnego Dakaru.

Nieraz wcale nie musimy wyjeżdżać gdzieś daleko, aby odkryć piękne miejsca. Wystarczy rozejrzeć się po macie-rzystych terenach. Polska to piękny kraj. Uwielbiam tu po-dróżować i bardzo dobrze odpoczywa mi się w rodzinnych stronach. Kocham Warmię i Mazury, swój Olsztyn i z dumą obserwuję, jak z roku na rok staje się jeszcze piękniejszy. Lasów i jezior może pozazdrościć nam niejeden miesz-kaniec Europy. Najlepszym relaksem jest dla mnie prze-jażdżka rowerem po krętych leśnych ścieżkach i wyścigi na skuterach wodnych. Mimo że widziałem wiele pięknych miejsc, które miło się odwiedza, to nigdy w życiu nie za-mieniłbym Olsztyna na żadne z nich.

Na zagraniczne wakacje wyjeżdżam przeważnie w listopa-dzie albo na początku grudnia, gdy klimat jest u nas mniej sprzyjający aktywnemu wypoczynkowi. Od lat jeżdżę z rodziną w to samo miejsce, do tego samego hotelu. Żona i córki lubią wygrzewać się na słońcu, ja wolę bardziej ak-tywne formy wypoczynku. Nie nadaję się do leżenia na plaży. Lubię biegać, pływać, wspinać się. Dlatego ideal-nym miejscem dla nas jest kanaryjska wyspa Fuerteventura. Mamy tam swój zaufany i ulubiony hotel Melia Gorriones. Panuje w nim bardzo przyjemna atmosfera i gdy tam je-stem, czuję, że naprawdę wypoczywam. Przez wiele lat od-wiedzałem to miejsce, przygotowując się do Rajdu Dakar. Nabierałem tu sił, szlifowałem kondycję, codziennie biega-jąc po bezkresnych plażach. Teraz moje wakacje mogłyby mieć charakter bardziej wypoczynkowy, ale przyzwyczaje-nia są silniejsze. To, że zakończyłem swoje starty w rajdach cross-country, nie znaczy, że zwalniam tempo. Przyznam, że momentami trenuję jeszcze intensywniej.

Już niebawem przede mną nowe wyzwanie. Rozpoczy-nam nowy sezon w rallycrossie w kategorii Supercar. To zupełnie inna dyscyplina niż ta, z którą miałem do czynie-nia przez ostatnie dziesięć lat. Mogłoby się wydawać, że aż tak wiele się nie zmieniło: są cztery koła, kierownica, trzeba jechać maksymalnie szybko, by zwyciężyć. Jednak między tymi dwoma dyscyplinami jest tyle samo różnic, ile podobieństw. Dakar to maraton po niebezpiecznych pu-stynnych bezdrożach, zaś rallycross to zabójczo szybkie samochody, które przyśpieszają szybciej niż bolidy Formu-ły 1 i walka bok w bok, z efektownymi karambolami włącz-nie, na dość krótkich, widowiskowych torach, więc emocji nie zabraknie!

Page 71: Travel Polska 2 2016

71

Page 72: Travel Polska 2 2016

72

PODRÓŻE Z PASJĄ

GRUZIŃSKIE SZLAKI znane i mniej znane

ółnocną i południową granicę Gruzji wyznaczają góry. Terytorium Gruzji to w większości góry, a kraj jest wręcz wciśnięty pomiędzy Mały i Wielki Kaukaz.

Jeśli lubisz góry, to jestem pewna, że brzmi to dla Ciebie od razu interesująco. To dzięki takiemu ukształtowaniu terenu kraj ten oferuje doskonałe warunki do górskich wycieczek, ale także oczywiście do różnego rodzaju sportów, tj. do narciar-stwa, paralotniarstwa czy raftingu. W góry można się wybrać nie tylko na piechotę, ale również na grzbiecie konia, na rowe-

rze albo samochodem z napędem na 4 koła. Ja się wybrałam (tym razem, bo na pewno tam wrócę) na piechotę i podzielę się z Wami moimi wrażeniami (i licznymi zdjęciami) z 4 róż-nych szlaków w Wielkim Kaukazie.

ZATOPIĆ SIĘ W SWANETIISwanetia to region w dalekim północno-zachodnim rogu gruzińskiego Kaukazu, który w całości został wpisany na listę UNESCO. Miejscowość Ushguli, która składa się z 4 wiosek

TEKST KARINA O`NEILL

P

Podróż do Wielkiego Kaukazu wzdłuż północnej granicy Gruzji jest koniecznością

dla każdego, kto chce doświadczyć tego kraju w najlepszym jego wydaniu. Spekta-

kularne krajobrazy, ośnieżone szczyty 4- i 5-tysięczników na tle malowniczych do-

lin ze starymi wioskami i górującymi nad nimi wieżami obronnymi to, według mnie,

właśnie kwintesencja Gruzji.

72

Page 73: Travel Polska 2 2016

73

położonych blisko siebie, jest bezwzględnie najpiękniejsza. Ja zdecydowałam się na tę najwyżej położoną i był to strzał w dziesiątkę. Pięciominutowy spacer pod górkę dzielił mnie od punktu widokowego na najwyższy szczyt Kaukazu gru-zińskiego (najwyższy w całym Kaukazie jest Elbrus po stronie rosyjskiej, który jest wygasłym wulkanem) i dolinę do niego prowadzącą. To tam też wracałam, gdy było już ciemno, by podziwiać rozgwieżdżone niebo. Drogę mleczną i różne kon-stelacje było widać jak w książce do geografii. Szkoda, że nie

miałam wtedy statywu. Brak jakiegokolwiek światła, chmur, księżyca i innych ludzi powodował, że było to doznanie bar-dzo szczególne. I mimo że trwało tylko 20 minut (zimno nie rozpieszcza nawet pod koniec lata), to na pewno pozostanie zapamiętane na zawsze. W magicznej Swanetii po prostu wy-pada się zatopić i chłonąć ją każdym zmysłem. Posiedzieć na łące, wejść na górę, na którą wiedzie ścieżka pasących się wo-kół krów, czy powłóczyć się z wioski do wioski razem z sym-patycznym czworonożnym kompanem. 

73

FOTO

: KAR

INA

O’N

EILL

Page 74: Travel Polska 2 2016

74

PODRÓŻE Z PASJĄ

> JAK DOJECHAĆ?

Dzięki bezpośredniemu połączeniu linii Wizzair na trasie Warszawa–Ku-taisi dojazd do Gruzji jest szybszy i dużo tańszy niż jeszcze kilka lat temu. Za lot powrotny w połowie września zapłacimy ok. 820 zł (tylko bagaż podręczny, cena sprawdzona w styczniu 2016), ale promocje za 400 zł w obie strony też się zdarzają (raczej na maj albo październik). Kutaisi jest oddalone o ponad 200 km od stolicy Tbilisi, ale jest za to bardzo bli-sko regionu Swanetii w zachodnim Wielkim Kaukazie. Stamtąd dzielą nas 3 godziny do Mestii i kolejne 2-3 do Ushguli. Marszrutki odjeżdżają bar-dzo często. Z Kutaisi jest też blisko nad Morze Czarne. LOT-em do stolicy Tbilisi dolecimy od 1200 zł (cena na wrzesień: od 1500 zł/os.). 

74

ZDJĘ

CIA:

KAR

INA

O’N

EILL

Page 75: Travel Polska 2 2016

75

REKL

AMA

Z Ushguli prowadzi właściwie jeden szlak – do lodowca pod najwyż-szą górą Gruzji – Shkharą (5068 m n.p.m.). Droga jest łatwa i biegnie wzdłuż rzeki. Nie ma oznakowań (jak zresztą prawie wszędzie), po prostu... wie się, gdzie iść. Droga rozpoczyna się od najwyżej położonej wioski.

Do lodowca dojdziemy w 3 godziny i trzeba przejść przez kilka małych, ale na tyle szerokich i głębokich po-toków (do kostki), że warto mieć po-rządne nieprzemakalne buty górskie

w razie osunięcia się nogi z kamienia. Można iść dalej, nawet 4 dni, aż do samej Mestii. W informacji turystycz-nej w Mestii można dostać darmowe mapy na cały szlak, a Gruzini w razie czego wskażą drogę. Idzie się z wioski do wioski po 7-8 godzin dziennie, no-cuje u Gruzinów, pije się wodę z rzek, ale też przez jedną (znacznie większą i głębszą) trzeba się przeprawić. Kilka pół- i całodniowych szlaków rozpo-czyna się z wioski Mazeri i to właśnie ją zamierzam odwiedzić przy następ-nej wizycie.

Widok z wys. 3020 m - w dole Ushguli

FOTO

: BRE

ND

AN O

’NEI

LL

Page 76: Travel Polska 2 2016

76

PODRÓŻE Z PASJĄ

Na drugi spacer wybraliśmy górę, na której płaskim i po-krytym trawą zboczu biegła zygzakiem ścieżka na szczyt. Góra nie ma nazwy, po prostu wyglądała na dostępną (to pierwsza po prawej u wejścia do doliny).

Na szczycie na wysokości 3020 m n.p.m. (wnioskując z mapy, którą dostaliśmy w Mestii) stanęliśmy po 3 godz. Na górze czekał nas widok na całą dolinę i szczyty Kaukazu, których nie widać z dołu, no i oczywiście na wioskę Ush-guli. Szkoda, że musieliśmy zawrócić, bo tego samego popołudnia wracaliśmy do Tbilisi. Grzbietem na pewno da się dojść i odkryć równie piękne kaukaskie panoramy. 

76

ZDJĘ

CIA:

KAR

INA

O’N

EILL

Zapierające dech górskie panoramy, w tle najwyższy szczyt w Gruzji - Shkhara (5193 m n.p.m.)

Page 77: Travel Polska 2 2016

77

Page 78: Travel Polska 2 2016

78

PODRÓŻE Z PASJĄ

78

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

FOTO

: ALE

XAN

DER

TO

LSTY

KH/S

HU

TTER

STO

CK.C

OM

FOTO

: AN

TON

IVAN

OV/

SHU

TTER

STO

CK.C

OM

Sighnaghi (Sihnahi) – miasto/twierdza w regionie Kachetia we wschodniej Gruzji jest jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych tego kraju i należy do najmniej-szych gruzińskich miast (ok. 2 tys. mieszkańców). Słynie z produkcji wina i tradycyj-nych dywanów. Warto wiedzieć, że uprawę winorośli rozpoczęto w Gruzji już 7 do 5 tysięcy lat p.n.e., zdecydowanie wcześniej niż we Francji i innych krajach znanych dziś z produkcji wina. Gruzini zajmowali się wytwarzaniem wina na długo przed wszystkimi innymi, a winorośla uprawia praktycznie każdy mieszkaniec całego regionu winnego Kachetii. Smak domowego wina jest zupełnie inny niż ten, które w większości znamy. Miejscowe trunki charakteryzują się znakomitymi walorami smakowymi i... „zdradzieckim” działaniem. Będąc w Gruzji i nie spróbować domo-wego wina to jak pojechać do Paryża i nie zobaczyć Wieży Eiffla!

Page 79: Travel Polska 2 2016

7979

FOTO

: AN

TON

IVAN

OV/

SHU

TTER

STO

CK.C

OM

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Page 80: Travel Polska 2 2016

80

ZAMARZNIĘTY SZCZYT, NAJ-BARDZIEJ OBFOTOGRAFOWA-NY KOŚCIÓŁ GRUZJI I... LODO-WIEC NA DOKŁADKĘ

Najłatwiej dostępnym miejscem Wielkie-go Kaukazu jest Kazbegi (Stepantsmin-da). Wiedzie do niego bardzo malow-nicza Gruzińska Droga Wojenna. Ale to nie jedyny powód, dla którego stał się jednym z najpopularniejszych celów po-dróży. Znajduje się tam bowiem górujący nad nim kościół Cminda Sameba. To wła-śnie ten kościół z górą Kazbek w tle (cho-ciaż przecież niższy od Shkhary, to jest bardziej znany) stał się wizytówką Gruzji i widnieje w każdym folderze reklamo-wym i na każdej pocztówce. Co prawda, tłum przy kościółku jest, szczególnie po południu, ale wystarczy wybrać się nie-co dalej i będzie się mieć spokój i jesz-cze lepsze widoki (tak, to możliwe). Wie-lu ludzi przyjeżdża do Kazbegi tylko na 1 dzień, ja polecam zostać 3 noce. Drogę do kościółka można pokonać w godzinę albo wjechać... taksówką. Aby uniknąć niepotrzebnego wydatku i tłumów, ale też i spalin samochodowych, najlepiej zacząć podejście już o 7 rano. Aby mieć to miejsce tylko dla siebie, można tam rozbić namiot. Droga za kościołem bie-gnie aż na sam szczyt Kabeku (5047 m n.p.m.) i mając odpowiedni sprzęt, moż-na się na niego wspiąć w 3 dni. W około 4 godziny można dotrzeć do zapierają-cego dech w piersiach punktu widoko-wego na Kazbek. Stąd Kazbek wygląda jeszcze okazalej. Jeśli macie energię na kolejne 2 godziny podejścia, to będzie na was czekało czoło lodowca.

Do doliny Truso pojechaliśmy w ostatni poranek całkowicie spontanicznie. Ktoś nam ją polecił i tak po wstaniu rano za-miast wracać do stolicy, wzięliśmy tak-sówkę do doliny. Mimo że nie ma innych opcji (taksówka z 4-godzinnym czeka-niem to wydatek ok 120 zł), a współto-warzyszy niełatwo znaleźć, to naprawdę warto. Po całodniowym trekkingu dnia poprzedniego spacer doliną to najlepsze, co może być. Nie ma prawie nikogo, a jest się raptem 30 minut od Kazbegi. Mimo że idzie się szosą, przejeżdżające samocho-dy można policzyć na palcach jednej ręki. Idzie się wzdłuż rzeki, a na trasie zamiast innych turystów mija się stada krów, koni i osłów. Widoki nie z tej ziemi.

PODRÓŻE Z PASJĄ

80

FOTO

: KAR

INA

O’N

EILL

Page 81: Travel Polska 2 2016

81

Page 82: Travel Polska 2 2016

82

PODRÓŻE Z PASJĄ

Od zielonych dolin pokrytych dywanem winnic, poprzez stare kościoły, aż do fantastycznej górskiej scenerii – Gruzja jest jednym z najpiękniejszych krajów na Ziemi i wspaniałym miejscem dla lu-biących górskie wycieczki, dla jeźdźców, rowerzystów, narciarzy i w ogóle po-dróżnych każdego rodzaju. Równie nie-zwykli i niezapomniani są dumni, pełni werwy, kulturalni i uśmiechnięci Gruzini. O gruzińskiej gościnności chyba każdy słyszał. Wspaniała architektura i sztuka odzwierciedlają skomplikowaną historię tego kraju. Obok jaskiniowych miast (np. Wardzia), klasztorów (np. Cminda Same-ba) i wież strażniczych w górskich doli-nach (np. w Uszguli czy Tushetii) są tutaj

82

FOTO

: KAR

INA

O’N

EILL

XIV-wieczny klasztor Cminda Sameba. Położenie budowli w tak majestatycznym otoczeniu z pewnością sprzyja kontemplacji...

Page 83: Travel Polska 2 2016

83

REKLAMA

> JAK DOJECHAĆ?

Transport odbywa się przede wszystkim autobusami i marszrutkami (mikrobusy, większe taksówki). Ceny biletów nie nadszarpną nawet bar-dzo skromnego budżetu. Marszrutek jest bez liku, ale wadą ich jest to, że odjeżdżają dopiero jak są pełne albo wręcz zatłoczone, zwłaszcza na mniej popularnych trasach. Z marszrutki można wysiąść gdzie się chce, w przeciwieństwie do autobusów, które jadą od stacji do stacji. Oprócz tego panuje rodzinna atmosfera. Cena na trasie Tbilisi–Mestia (brama do regionu Svanetia) dla 4 osób to ok. 280 zł (przejazd 7-8 godzin). Tras ko-lejowych jest mało, a najbardziej turystyczna to ta łącząca stolicę Tbilisi z Kutaisi i Batumi na wybrzeżu Morza Czarnego. Przedział 2-osobowy w pociągu nocnym na trasie Tbilisi–Kutaisi kosztuje ok. 40 zł/os. 

> DOJAZD DO SWANETIIZ Tbilisi pociągiem nocnym do Zugdidi (9 godzin), potem marszrutką do Mestii (3 godziny) i kolejną do Ushguli (2-3 godz., a to tylko 47 km). Wariant drugi to dzienny autobus albo marszrutka do Mestii (7-9 godz.) i dalej marszrutkami. Do Mestii można nawet polecieć. Vanilla Sky leci tylko 3-4 razy w tygodniu. Jednogodzinny lot 15-osobowym samolotem dostarczy wrażeń za cenę poniżej 100 zł. Zaoszczędzić można mnóstwo czasu, a widoki będą niezapomniane. W sezonie rezerwować trzeba z kilkutygodniowym wyprzedzeniem tylko telefonicznie (można poprosić o pomoc w informacji turystycznej w Tbilisi). Z Kutaisi dostaniemy się marszrutką prosto do Mestii (5 godz.).

> DOJAZD DO KAZBEGIZ Tbilisi jeździ sporo marszrutek dziennie i za ok. 15 zł dostaniemy się tam w 3 godz.

> DOJAZD ODO TUSHETI Jeśli przełęcz Abano jest otwarta, dostaniecie się tam pojazdem z napę-dem na 4 koła z miejscowości Alvani. Oficjalny pojazd odjeżdża około 9 rano. Alvani znajduje się 45 minut od Telavi, a Telavi od Tbilisi jakieś 90 minut. Cały przejazd będzie kosztować ok. 130 zł na osobę. Można też wynająć transport z Telavi albo Tbilisi, ale opłaca się on dopiero przy min. 4 osobach.

FOTO

: KAR

INA

O’N

EILL

FOTO: MAGDALENA PALUCHOWSKA/SHUTTERSTOCK.COM

Page 84: Travel Polska 2 2016

84

PODRÓŻE Z PASJĄ

> GDZIE SPAĆ?

W Gruzji jest deficyt hoteli (poza stolicą oczywiście), szczególnie tych sieciowych. Co prawda, są chyba już dwa w Kazbegi, ale za to w Ush-guli nie powstanie żaden pewnie jeszcze przez wiele lat. Śpi się przede wszystkim w wynajętych pokojach u gospodarzy, gdzie czasami nawet nie ma zamka w drzwiach. Pokój ze śniadaniem w Kazbegi to ok. 40 zł/os. W cenie kwatery jest śniadanie, ale często także obiad i domowej roboty wino. Ceny w Ushguli to ok. 60 zł/os. w pokoju dwuosobowym ze wszyst-kimi posiłkami. Jest ciepła woda i prąd, a w ogrzaniu się pomogą wielkie koce, gdyż tu nawet latem jest bardzo zimno.

84

spektakularne współczesne budynki i futurystyczne obiekty (np. Most Pokoju w Tbilisi). Minimalny poziom przestępczo-ści (w rankingu Peave Global w zeszłym roku Gruzja znala-zła się na 6 miejscu najbezpieczniejszych państw na świecie, zaraz za Islandią, Nową Zelandią, Japonią, Austrią i Kanadą) i bardzo niskie ceny (na wyjazd 10-dniowy bez lotów spo-kojnie można wydać mniej niż 1000 zł na osobę) czynią ten kraj idealnym na pierwszą zagraniczną wycieczkę, urlop z dziećmi czy wyjazd studencki. Na dodatek Gruzja twier-dzi, że jest kolebką wina. Prawdopodobieństwo bólu głowy i dobry humor są w Gruzji wręcz gwarantowane, a to za spra-wą win produkowanych z setek unikatowych odmian wi-nogron. Nawet najbardziej wybredni będą zadowoleni. Jak wyśmienite wino, to i oczywiście kuchnia z bardzo czaro-dziejsko brzmiącymi potrawami, jak np. chaczapuri, chinkali czy churchele. Według najnowszego raportu Światowej Or-ganizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych (UNWTO) Gru-zja przeżywa prawdziwy turystyczny boom. Na przestrzeni lat 2008-2013 liczba odwiedzających ją turystów wzrosła o ponad 300%! Według Gruzinów Polacy wciąż stanowią większość przyjezdnych, zaraz po nas są Ukraińcy.

Zatem, jeśli marzy wam się bezpieczny i niezadeptany górski szlak z ośnieżonymi 5-tysięcznikami w tle, a przy okazji bogaty w inne atrakcje kraj ze wspaniałą kuchnią, to nie czekajcie. Jedźcie, zanim o Gruzji usłyszy reszta świata! ■

ZDJĘ

CIA:

KAR

INA

O’N

EILL

Page 85: Travel Polska 2 2016

85

Page 86: Travel Polska 2 2016

86

PODRÓŻE Z PASJĄ

TEKST MICHAŁ STOLAREWICZ

CHAMONIX Z WIZYTĄW NAJMODNIEJSZEJCZĘŚCI ALP

Chamonix  to malownicze miasteczko, przepięknie

położone na wysokości 1035 m pośród francuskich

Alp. Otoczone dookoła wysokimi górami, nad któ-

rymi króluje najwyższy ze szczytów Europy, Mont

Blanc  (4810 m n.p.m.), nazywany również “dachem

Europy”. Pod nim znajduje się tunel, który łączy Fran-

cję z Włochami. Chamonix jest jednym z najpopular-

niejszych alpejskich kurortów narciarskich. Jest to

również wymarzone miejsce dla wszystkich miłośni-

ków sportów zimowych, ze względu na bardzo dużą

ilość tras narciarskich, zarówno tych oficjalnie wy-

znaczonych, jak i swobodnych (dostęp do freeridin-

gu – narciarstwa pozatrasowego).

ZDJĘ

CIA:

SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Page 87: Travel Polska 2 2016

87

JAK NAJWYGODNIEJ DOTRZEĆ DO CHAMONIX?Najłatwiejszym sposobem dostania się do francuskiego Cha-monix jest przylot do sąsiedniej Szwajcarii na lotnisko Ge-newa-Cointrin. Na lotnisku mamy wybór prywatnych prze-woźników, którzy busikami zawiozą nas wprost pod hotel w Chamonix. Podróż zajmie około 1,5 godziny. Po drodze podziwiamy fantastyczne widoki, szczególnie zaraz za gra-nicą ze Szwajcarią naszym oczom ukazują się ogromne wiadukty, które królują nad dolinami i prowadzą w głąb gór. Jest to jedyny dogodny sposób transportu do górskiego ku-rortu. Zdziwiony byłem słabym połączeniem kolejowym, które liczy aż kilka przesiadek – bezpośredniego pociągu do Chamonix nie ma. Ze względu na bardzo dużą ilość osób podróżujących oraz niższą cenę polecam kupno biletu oraz rezerwację busa przez Internet. Za transport busem na tra-sie Genewa-Chamonix (niezależnie od rodzaju przewoź-nika) zapłaciłem na lotnisku 34 €. W drodze powrotnej za tę samą trasę, rezerwując bilet na stronie AlpyBus (jednego

łówna ulica miasteczka Rue du Docteur Paccard za-chęca nas do spacerów, szczególnie w pochmur-ne dni. Pogoda tutaj jest bardzo kapryśna – często

wierzchołki gór są zasłonięte chmurami, a do miasteczka słońce dociera jedynie na kilka godzin w ciągu dnia. Space-rując tą zamkniętą dla ruchu samochodowego uliczką, znaj-dziemy wszystko, co powinno znaleźć się w idealnym gór-skim miasteczku. Światowe marki najlepszych producentów oferują nam cały asortyment sprzętu do górskich wędrówek i sportów zimowych. Ogromna ilość restauracji oraz barów zaostrza apetyt. Jeśli szukamy miejsca na wieczorne impre-zowanie, to polecam uliczkę Rue des Moulins, znajdującą się zaraz za głównym placem miasteczka. Znajdziemy tam dużą ilość pubów (mój ulubiony to Boogie Woogie) oraz nocnych lokali. Docierając na główny plac miasteczka, możemy się spo-tkać z pierwszymi zdobywcami Mont Blanc (1786 r.) uwiecz-nionymi na pomniku – Horacym de Saussurem i Jacques’em Balmatem – wskazującymi na wierzchołek Mont Blanc.

87

G

Jezioro Lac Blanc to jedna z największych atrakcji okolic Chamonix

Page 88: Travel Polska 2 2016

88

z przewoźników), zapłaciłem jedynie 22,50 €. Różnica jest dość duża, dlatego warto wykupić sobie transport przed przyjazdem. Najtańszym przewoźnikiem jest EasyBus – jeśli zarezerwujemy swój transport z wyprzedzeniem poprzez ich stronę, zapłacimy wtedy jedynie 12 €. EasyBus przywiezie nas na główną stację kolejową w Chamonix. Wybrałem AlpyBus, ponieważ oni zawożą na wskazany adres. Jest to bardzo wy-godna opcja, szczególnie jeśli podróżujemy z ciężkim sprzę-tem narciarskim. Warto również sprawdzić ceny lotów Swiss, ponieważ transport sprzętu narciarskiego jest tam wliczony w cenę biletu, co często bardziej się opłaca niż kombinowa-na podróż z przesiadkami tańszymi liniami, np. EasyJet.

NARTY, SKIPASSY I TRASY ZJAZDOWEWarunki narciarskie są w Chamonix wręcz idealne, a to dla-tego, że większość tras znajduje się powyżej 2000 m n.p.m. Mamy dzięki temu gwarancję zaśnieżonego stoku. Nawet podczas mojego wielkanocnego pobytu wielokrotnie było tak, że w miasteczku padał deszcz, było szaro i ponuro, a na stoku leżał piękny śnieg i panowała prawdziwie zimowa aura. W dolinie Chamonix mamy do wyboru ponad 70 tras narciarskich o łącznej długości ponad 110 km – tych oficjal-

nych – oraz wiele tras niewliczanych do żadnych przewodni-ków, na których możemy zjeżdżać na dziko. Nikt tutaj nie ma z tym problemu, tzn. nie ma żadnych zakazów ani mandatów za zjazdy pozatrasowe. Widnieją jedynie tabliczki, że zjeżdża-my na własną odpowiedzialność. Wiadomo także, że korzy-stają z nich jedynie profesjonalni narciarze. Jednak tym, co najbardziej zmroziło mi krew w żyłach, był widziany na żywo speedriding, czyli paralotniarstwo w połączeniu z narciarstwem. Najpopularniejszą i najbliżej położoną trasą narciarską jest Le Brévent (2525 m) wraz z La Flégère (1894 m) o łącznej dłu-gości tras około 60 kilometrów. Było to miejsce naszego wyboru na pierwsze zjazdy. Wjazd kolejką górską wzniesie nas na wysokość 2000 m do punktu Plan Praz. Jeśli nie je-steśmy początkującymi narciarzami, możemy pokusić się o wjazd na sam szczyt, z którego prowadzą jedynie czarne i czerwone trasy zjazdowe. Większość tras na Le Brévent jest dla średniozaawansowanych oraz zaawansowanych narcia-rzy. Trasy tutaj są bardzo strome z niebezpiecznymi zbocza-mi, za którymi wpada się w przepaść. Naprawdę wielokrotnie miałem obawy, czy zdążę wyhamować na krawędzi. Super sprawą jest opcja skorzystania z pobliskiego ośrodka narciar-skiego La Flégère i to bezpośrednio z Le Brévent. Oba ośrodki

88

PODRÓŻE Z PASJĄ

Alpejskie widoki zapierają dech...

Page 89: Travel Polska 2 2016

89

Za przyjemność szusowania po alpejskich trasach narciarskich musimy trochę jednak zapłacić. Jak wszę-dzie, ceny za skipass jednodniowy są wyższe niż za kilkudniowy. Skipass możemy kupić m.in. u podstawy wyciągu na Le Brévent oraz w budynku kolejki Mon-tenvers Mer De Glace obok głównego dworca kolejo-wego. Na miejscu możemy zapłacić kartą kredytową bądź gotówką (euro).

Mamy do wyboru dwa rodzaje skipassów:

Chamonix Le Pass  – jest to najbardziej popular-ny karnet w Chamonix, gwarantujący nam wstęp na wszystkie tutejsze trasy oraz wyciągi narciarskie w obrębie Chamonix. CENY: dorośli (16-64 lat): 4 godziny – 43,50 €, 1 dzień – 49 €, 2 dni – 96 €, 3 dni – 136 €, 4 dni – 180 €, 5 dni – 225 €, 6 dni – 246 €, 7 dni – 279,50 €, 8 dni – 313 €, 9 dni – 346 €dzieci oraz osoby starsze (4-15 lat oraz 65-74): 4 go-dziny – 37 €, 1 dzień – 41,70 €, 2 dni – 81,60 €, 3 dni – 115,60 €, 4 dni – 153 €, 5 dni – 191,30 €, 6 dni – 209,10 €, 7 dni – 237,60 €, 8 dni – 266,10 €, 9 dni – 294,50 €

Chamonix Le Pass obejmuje: Domaine de Balme, Brévent-Flégère, Les Grands-Montets (Hors Sommet), La Vormaine, Les Chosalets, Le Savoy, Les Planards.

Mont Blanc Unlimited – jest to rozbudowana wersja karnetu, który oferuje nam wstęp nie tylko w samym Chamonix, ale także w okolicznych ośrodkach (rów-nież w sąsiednich krajach). W ramach tego karnetu mamy możliwość skorzystania z kolejek górskich: Aiguille du Midi, Helbronner. Ponadto gwarantuje on również przejazd kolejką Montenvers oraz Tramway du Mont-Blanc, wstęp do jaskini lodowej oraz wiele zniżek w lokalnych restauracjach. Ten skipass pole-cam szczególnie tym, którzy chcą bardzo czynnie spę-dzić swój czas i nastawieni są również na inne atrakcje poza samą jazdą na nartach czy snowboardzie.

CENY: dorośli (16-64 lat): 1 dzień – 60 €, 2 dni – 119 €, 3 dni – 176 €, 4 dni – 224 €, 5 dni – 268 €, 6 dni – 293 €, 7 dni – 326,50 €, 8 dni – 360 €, 9 dni – 393,50 €dzieci oraz osoby starsze (4-15 lat oraz 65-74): 1 dzień – 51 €, 2 dni – 101,20 €, 3 dni – 149,60 €, 4 dni – 190,40 €, 5 dni – 227,80 €, 6 dni – 249,10 €, 7 dni – 277,50 €, 8 dni – 306,00 €, 9 dni – 334,50 €

Mont Blanc Unlimited obejmuje: Domaine de Balme, Brévent-Flégère, Les Grands-Montets, Aiguille du Midi, Train du Montenvers-Mer de Glace, Tramway du Mont-Blanc – St Gervais, Les Houches, Le Funivie Monte Bianco, Courmayeur, Verbier 4 Vallées.

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

ZDJĘ

CIA:

MIC

HAŁ

STO

LARE

WIC

Z

Page 90: Travel Polska 2 2016

90

narciarskie połączone są ze sobą jedną kolejką, co ułatwia korzystanie. Nie musimy zjeżdżać na dół do miasteczka, aby specjalnym skibusem dostać się na sąsiedni stok narciarski. La Flégère to dobre miejsce dla początkujących narciarzy oraz snowboardzistów. Trasy tutaj są o wiele łagodniejsze, a zbocza mniej strome. Dodatkowo z centrum Chamonix mamy możliwość dojechania bezpłatnymi skibusami do in-nych pobliskich ośrodków narciarskich: Argentiere (1252 m), Le Tour (1462 m) i Les Houches (1010 m).

Wypożyczenie sprzętu narciarskiego czy snowboardu nie stanowi problemu, ponieważ na miejscu jest bardzo dużo wypożyczalni. Nawet w szczycie sezonu nie musimy się mar-twić o ich dostępność i ofertę. Przedstawiam cennik jednej z wypożyczalni, z której korzystałem podczas swojego poby-tu: wypożyczenie zestawu narty + buty + kijki albo snowbo-ard + buty to koszt 25 € za dzień. Wypożyczenie nart albo deski to koszt 20 € za dzień, jedynie butów to 10 € za dzień. Jeśli chcemy dodatkowo wypożyczyć kask (co bardzo pole-cam ze względu na strome trasy i bolesne upadki), za każdy dzień zapłacimy 4 €. Jeśli przyjeżdżamy z własnym sprzętem i chcemy go jedynie przygotować do jazdy, to mamy moż-liwość oddania go do serwisu znajdującego się w wypoży-czalni, za który zapłacimy 10-15 € (nasmarowanie ślizgów, ostrzenie krawędzi nart albo snowboardu).

CO WARTO ZOBACZYĆ? Uważam, że jedną z największych atrakcji turystycznych jest wjazd najdłuższą i najwyżej położoną kolejką świata na Aigu-ille du Midi, czyli masyw znajdujący się na wysokości 3842 m, u samego podnóża Mont Blanc. Podróż zajmuje 20 minut, a koszt biletu wynosi 57 € w obie strony (cena aktualna na kwiecień 2015). Warto wybrać pogodny dzień z w małym za-chmurzeniem. Należy pamiętać o ciepłym ubraniu i przede

90

PODRÓŻE Z PASJĄ

ZDJĘ

CIA:

MIC

HAŁ

STO

LARE

WIC

Z

Page 91: Travel Polska 2 2016

91

Page 92: Travel Polska 2 2016

92

wszystkim o kremie z filtrem UV. Istnieje moż-liwość zjazdu z wierzchołka Aiguille du Midi czarną trasą narciarską Vallée Blanche, która jest najdłuższym (dł. 25 km) oraz najniebez-pieczniejszym zjazdem narciarskim w całej Europie. Jest to marzenie wszystkich profe-sjonalnych narciarzy, którym zwykłe trasy już nie wystarczają. Pomimo iż jest to zjazd na dziko, pomiędzy szczelinami lodowca oraz wystającymi skałami, to śmiałków nie brakuje. Biała Dolina, bo tak nazwano Vallée Blanche, co roku pochłania wiele ofiar śmiertelnych. Sam nie wiem, czy zdecydowałbym się na zjazd, mając nawet wieloletnie doświadcze-nie. Istnieje również możliwość wykupienia przewodnika, który dokładnie zna teren i po-może nam w bezpiecznym zjeździe.

KIEDY PRZYJECHAĆ NA NARTYDO CHAMONIX?Tutejszy sezon narciarski rozpoczyna się w grudniu i trwa aż do maja. Jednak najbar-dziej obleganym przez turystów terminem jest okres pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Wtedy wszystkie ceny wy-najmu noclegu wzrastają nawet o połowę i ciężko jest o wolne pokoje bez wcześniej-szej rezerwacji. Najlepszymi miesiącami na odwiedzenia Chamonix są styczeń i luty, po-nieważ trasy narciarskie są już mocno ośnie-żone naturalnym śniegiem (nie są sztucznie

PODRÓŻE Z PASJĄ

FOTO

: MIC

HAŁ

STO

LARE

WIC

Z

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Page 93: Travel Polska 2 2016

93

REKLAMA

naśnieżane). Ja odwiedziłem Chamonix podczas świąt wielkanocnych. Nie było tłoczno na trasach, wydaje mi się, że przyjechało o wiele więcej turystów cieszących się z górskich wędrówek i podziwiających wiosenne widoki niż narciarzy. Miasteczko nie było przykryte warstwą śnie-gu, występował on jedynie w wyższych partiach.

CO ROBIĆ POZA JAZDĄ NA NARTACH?Jeśli nie chcemy ograniczać się wyłącznie do szusowa-nia na nartach za dnia i spędzania wieczorów na korzy-staniu z propozycji lokalnej gastronomii, warto zainte-resować się bogatą ofertą dodatkowych atrakcji w tym rejonie. Jedną z nich jest odwiedzenie Mer de Glace, czyli największego francuskiego lodowca mającego 7 km długości i 200 m grubości, do którego prowadzi wyjątkowa kolejka Montenvers Mer de Glace. Początko-wy przystanek kolejki znajduje się za głównym dworcem w Chamonix, należy przejść przez wiadukt nad torami. Cała podróż zajmie nam około 30 minut. Kolejka Monte-nvers wjeżdża na wysokość 1913 metrów. Miejscem rów-nie wartym uwagi co lodowiec jest Grotte de glace, czyli grota lodowa wydrążona w środku lodowca. Koszt tej podróży wynosi 30,50 € (wliczony wstęp do groty). Znaj-duje się tutaj także wielka atrakcja dla wszystkich wielbi-cieli kolei. Tramway du Mont-Blanc zabierze nas w bardzo malowniczą trasę na wysokość 1794 m w okolice

FOTO

: SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Jaskinia lodowa wewnątrz lodowca Mer de Glace

Page 94: Travel Polska 2 2016

94

lodowca Bionnassay. Wyrusza on z pobliskiego Saint-Ge-rvais oraz Le Fayet. Jest to kolejka z 1901 roku, dzięki której podziwiać możemy najpiękniejsze górskie widoki. Koszt biletu w obie strony wynosi 30,50 €. Tym, którzy chcieliby zgłębić swoją wiedzę na temat górskich wspinaczek, po-lecam odwiedziny w lokalnym  Muzeum Alpinizmu. Jeśli mamy apetyt na jeszcze więcej rozrywek, to w Chamo-nix znajduje się ogromne centrum sportowo-rekreacyj-ne Club des Sports. Znajdziemy w nim bardzo dużą ilość atrakcji gwarantujących aktywne i miłe spędzenie czasu, m.in. basen, fitness, korty tenisowe, squash, hokej, kręgiel-nia, ścianka wspinaczkowa.

W Chamonix nie sposób się nudzić. Podliczając jednak koszt wszystkich atrakcji (karnetów narciarskich i dodatko-wych atrakcji) wychodzi niezła sumka. Nie jest tutaj tanio, jeśli nawet zamierzamy zaopatrywać się w supermarkecie i żywić we własnym zakresie. Miejscowe ceny są zawy-żone, zarówno żywności w sklepach spożywczych, jak i usług gastronomicznych. Przed przyjazdem do Chamo-nix spotkałem się w Internecie z opinią, że można tutaj kupić sprzęt, a także odzież narciarską taniej niż w Polsce. Nie do końca jest to prawdą, lepiej jest mieć swój strój/sprzęt narciarski, niż zaopatrywać się na ostatnią chwilę. Tak czy owak warto jest się trochę wykosztować, aby tu przyjechać i poznać mekkę narciarzy oraz miłośników gór, którą rocznie odwiedza aż 5 mln turystów. Wszystko tu-taj jest “naj” i na każdym kroku czuje się klimat alpejskiego miasteczka z prawdziwego zdarzenia. Wrażenia gwaranto-wane, a widoki piorunujące.■

Więcej na blogu autora: BlogGlobtrotera.pl

94

PODRÓŻE Z PASJĄ

ZDJĘ

CIA:

SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Panorama doliny Chamonix roztaczająca się ze szczytu Aiguille du Midi

Page 95: Travel Polska 2 2016

95

Page 96: Travel Polska 2 2016

96

DOOKOŁA ŚWIATA

RAPA NUIwyspa tajemnic

TEKST MAŁGORZATA TRĘBICKA-ŻUK

W języku hiszpańskim Isla de Pascua, w angielskim Easter Island, a w językach

polinezyjskich Rapa Nui. Po polsku to zwyczajnie i prosto Wyspa Wielkanocna,

choć miejsce to wcale nie jest tak zwyczajne i proste.

96

Page 97: Travel Polska 2 2016

97

TROCHĘ INFORMACJI OGÓLNYCH...

Wyspa Wielkanocna to jedno z najbardziej oddalonych od innych lądów zamieszkanych miejsc na świecie. Po-łożona jest w środkowej części Oceanu Spokojnego w archipelagu Polinezji. Od najbliższego zaludnionego lądu – wyspy Pitcarin w archipelagu Markizy – dzieli ją 2078 km. Terytorialnie należy do Chile, od którego dzieli ją 3600 km. Dla porównania odległość między Madrytem, a Moskwą (w linii prostej) to 3440 km.

Wyspa Wielkanocna nie jest duża – ma około 163 km2, z czego prawie połowa to obecnie park narodowy. Ma tylko jedną miejscowość – Hanga Roa – i jeden port lotniczy – Mataveri. Jest wyspą wulkaniczną. Znajdu-je się tu kilka niskich, nieaktywnych wulkanów. Naj-wyższy z nich – Terevaka – ma 507 m n.p.m. Rapa Nui jest miejscem praktycznie wylesionym, kamienistym i obfitym w skały, jednym z najgorszych do upraw i rol-nictwa. Z tego powodu wyspa nazywana jest wielkim ogrodem skalnym.Niezwykłość Wyspy Wielkanocnej nie odnosi się tylko do jej położenia, jak zwykło się mówić, na końcu świa-ta. To, co czyni tę wyspę taką intrygującą, wyjątkową i nieprzeciętną, to jej historia i fakt, że obecnie jest jedy-nym miejscem na ziemi, gdzie na tak małej powierzchni znajduje się około 30 tys. obiektów archeologicznych. Jest to swojego rodzaju największe muzeum świata zlokalizowane pod gołym niebem.

97

> INFORMACJE PRAKTYCZNE

jednostka monetarna: peso chilijskie

język: hiszpański (język urzędowy)

sposób dojazdu: samolot (z Santiago de Chile lub okresowo z Limy), ewen-tualnie wielotygodniowy rejs jachtem

koszt przelotu: na trasie Warszawa – Wyspa Wielkanocna zaczyna się od ok. 12 tys. zł

ceny: (niestety) około 2-3 razy wyższe niż na kontynencie (z powodu koniecz-ności dostarczania wszystkiego drogą lotniczą lub ewentualnie morską)

Page 98: Travel Polska 2 2016

98

HISTORIA NIEZWYKŁOŚCI

Kiedy słyszymy „wyspa wielkanocna”, na myśl przychodzą nam posągi zwane moai, z których miejsce to słynie. I słusznie, gdyż głównie o te po-sągi w całej historii wyspy chodzi. Ale zacznijmy od początku...Jest wiele teorii, legend i przypowieści o tym, kie-dy wyspa został zasiedlona. Jedna z nich mówi, że w V-VI wieku n.e. do wybrzeży Rapa Nui, na plażę Anakena położoną w północnej części wy-spy, przybyli pierwsi Polinezyjczycy. Przywieźli ze sobą taro (roślinę uprawną), drób oraz szczury. Pierwotnie osiedlili się w pobliskich jaskiniach. Z czasem jednak zaczęli budować domy z drew-na i kamienia, co spowodowało usunięcie części lasów tropikalnych, które wówczas porastały całą wyspę. Populacja Rapanuiczyków rozrastała się, a wraz z nią rozwinęła się oryginalna kultura z charakterystycznymi tylko sobie wierzeniami, zwyczajami oraz językiem, a także pismem.

Do początków XVIII wieku nikt oprócz samych mieszkańców nie wiedział o istnieniu Rapa Nui. Jednak 5 kwietnia 1722 roku – w pierwszy dzień Wielkanocy – do wybrzeży wyspy dotarł holen-derski podróżnik Jacob Roggeveen. Nie trudno się domyślić, dlaczego nazwał wyspę, którą od-krył, Wyspą Wielkanocną. Około 140 lat później mieszkańcy doświadczy-li najazdu peruwiańskich łowców niewolników. W wyniku walk z najeźdźcami część miesz-kańców zabito, a część wzięto w niewolę. Ta-kie systematyczne niewolnicze deportacje na kontynent trwały przez kolejne 50 lat. W końcu w roku 1877 wyspa stała się niemalże bezludna, bo z kilkutysięcznej populacji zostało zaledwie nieco ponad 100 osób. Rok 1888 przyniósł kolej-ne zmiany dla Rapa Nui – została ona włączona do terytorium Chile. Od tego momentu stopnio-wo przybywało mieszkańców, jednak byli to przy-jezdni z kontynentu południowoamerykańskiego oraz innych krańców świata.

> CIEKAWOSTKI

Moai mają swoje mniejsze odpowiedniki, zwane tiki, na niemal wszystkich wyspach polinezyjskich.

Port lotniczy Mataveri jest od lat 80. XX w. również zapasowym lądowiskiem dla promów kosmicznych.

Podstawą pożywienia pierwotnych mieszkańców Wyspy Wielkanocnej były foki, delfiny i inne ssaki morskie. Jadali też szczury polinezyjskie. Jedynymi zwierzętami hodowlanymi na wyspie były kury.

Na wyspie mieści się kilka jaskiń, które dawniej pełni-ły różne funkcje: Jaskinia Dziewic, gdzie dziewczyny chowały się przed słońcem, żeby ich skóra była biała; Jaskinia Porodowa; Jaskinie Trędowatych oraz jaski-nie służące jako miejsca pochówku.

DOOKOŁA ŚWIATA

Page 99: Travel Polska 2 2016

99

REKLAMA

MOAI – WIZYTÓWKA WYSPY WIELKANOCNEJ

Pierwsze moai zaczęły powstawać około roku 1000-1100 n.e. Są to monolityczne posągi ze skał wulkanicznych po-chodzących z kamieniołomu Rano Raraku wykute narzę-dziami z bazaltu. Ich powstanie miało związek z kultem zmarłych i przodków. Dlatego uważa się, że moai przedsta-wiają dawnych wojowników, których posągi miały chronić Rapa Nui. Na przestrzeni kilku wieków zdołano ukończyć 887 moai, które rozmieszczone są przeważnie wzdłuż linii brzegowej wyspy. Tylko dwa posągi ustawione są w głębi lądu. Moai zazwyczaj mierzą kilka metrów wysokości i ważą około 10 ton, choć zdarzają się wyjątki. Jeden z najwięk-szych ukończonych i stojących moai, zwany Paro lub Ahu Te Pito Kura, mierzy 10 m i waży około 80 ton. Ponadto od-naleziono także kilka nieukończonych rzeźb, porzuconych jeszcze w kamieniołomach, gdzie je wykuwano. Wśród nich znajduje się prawdziwy gigant – szacuje się, że waży około 270 ton i ma wysokość ośmiopiętrowego budynku.

Moai zaprzestano tworzyć nagle w wieku XVI. Związane było to z klęską głodu, toczącymi się konfliktami społecz-nymi oraz z przeludnieniem, które dotknęły w tamtym czasie Rapa Nui. Co więcej, na przestrzeni kilku wieków od zaludnienia Wyspa Wielkanocna została niemalże

Page 100: Travel Polska 2 2016

100

w całości wylesiona. Prawdopodob-nie duża część drzew została wycię-ta w związku z budową i transporto-waniem posągów w poszczególne miejsca wyspy.

I tu przychodzi czas na pytanie: jak w zasadzie te ogromne rzeźby tra-fiały na swoje miejsce? Pytanie to nurtowało wielu współczesnych ba-daczy, szczególnie że wiele legend mówi o „tańczących” lub „chodzą-cych” posągach. Niektóre teorie po-wstania i ustawiania moai w różnych miejscach na wyspie ocierały się nawet o ingerencję istot pozaziem-skich.

Jedną z najpopularniejszych teo-rii dotyczących transportu rzeźb na wyznaczone miejsca opracował Thor Heyerdahl, norweski podróżnik i częsty bywalec Wyspy Wielkanoc-nej. Heyerdahl z pomocą czeskiego inżyniera Pavla Pavla udowodnił, że niewielki zgrany zespół ludzi, uży-

wając lin, jest w stanie transporto-wać w pozycji pionowej przedmioty o gabarytach moai. Co więcej, wy-glądało to tak, jakby rzeźby fak-tycznie chodziły. Teoria, jak wiele innych, spotkała się z negacją i pró-bami obalenia przez innych badaczy i naukowców. I dlatego też obecnie nadal poszukiwane jest wyjaśnienie tej zagadki.

INNE WYMIARY TAJEMNICZOŚCI

Oprócz moai także innym miej-scom na wyspie można przypisać miano niezwykłości. Przykładem jest tu wioska Orongo, położona na zboczu wulkanu Rano Kau, któ-ra obecnie pełni funkcję skansenu. Innym zagadkowym obiektem jest magnetyczna kamienna kula – Te Pito o Te Henua – zwana Pępkiem Świata, która podobno ma nieznane właściwości. Tajemniczość tkwi tak-że w samych mieszkańcach wyspy

i ich kulturze: obrzędach kulturo-wych, języku oraz piśmie. To właśnie enigmatyczne pismo zwane rongo rongo jest tu łamigłówką, której jesz-cze nikomu nie udało się rozwiązać.

RAPA NUI DZIŚ

Szacuje się, że obecnie na wyspie mieszka ponad 6 tys. osób, z czego tylko połowa to rdzenni mieszkańcy. Pozostałą część stanowią napływo-wi i przyjezdni (także Europejczycy). Rapa Nui to popularny kierunek po-dróży badaczy i archeologów. Jed-nak to turystyka jest tu główną dzia-łalnością dającą zatrudnienie oraz zarobki – generuje ponad 85% PKB. Co roku wyspę odwiedza ponad 30 tys. turystów, których przyciągają walory przyrodnicze oraz kulturowe, w tym tajemniczość wyspy. Bogata baza noclegowa o różnej lokalizacji, standardzie i cenach pozwoli znaleźć coś dla siebie nawet tym mniej za-możnym podróżnikom. ■

100

ZDJĘ

CIA:

SH

UTT

ERST

OCK

.CO

M

Z prawej - znaczek pocztowy upamiętniający setną rocznicę urodzin Thora Heyerdahla, podróżnika i badacza dziejów Rapa Nui

DOOKOŁA ŚWIATA

Page 101: Travel Polska 2 2016

101

Page 102: Travel Polska 2 2016

102

SKONCENTROWANEBEZPIECZEŃSTWO

PROMOCJA

ubaru jest jedynym obecnie producentem samochodów osobo-

wych, który konsekwentnie stosuje unikalny zespół napę-dowy z ustawionym podłużnie z przodu silnikiem w układzie bokser i ze stałym napędem wszystkich kół Symmetrical AWD. Zalety napędu All Wheel Drive to m.in. optymalna trak-cja pojazdu w praktycznie każ-dych warunkach drogowych oraz odpowiednio dobrany do wymagań rozkład momen-tu napędowego na koła (co w niebezpiecznych sytuacjach pozwala ograniczyć tendencję do utraty przyczepności).

Do tego dodajmy zalety zasto-sowania silnika w układzie bok-ser oraz wspomnianej podłuż-nej, symetrycznej konfiguracji układu napędowego. Sam silnik jest dość lekki, płaski (jeśli cho-dzi o profil) i nisko umieszczony

Subaru na pierwszym miejscu stawia zaufanie, jakie powinien mieć kierowca do

swojego samochodu. Z niego bowiem wynika pewność prowadzenia i spokój za

kierownicą, co skutkuje bezpieczną jazdą.

S

Page 103: Travel Polska 2 2016

103

w pojeździe (w relacji do umiejsco-wienia silników w układzie rzędowym lub V). Ponieważ zaś układ napędowy jest najcięższym mechanizmem w sa-mochodzie, taka konfiguracja wpływa na obniżenie środka ciężkości całego auta, a to skutkuje odczuwalnie mniej-szą tendencją do przechyłów na za-krętach.

Wspomniane wyżej własności kon-strukcyjne Subaru wpływają na to, że auta zachowują się przewidywalnie i bezpiecznie w większości sytuacji drogowych.

Kolejnym elementem pozwalającym na utrzymanie zamierzonego toru jazdy jest współpraca układu VDCS z Symmetrical AWD. Sterowanie elek-troniczne obu układów pozwala na dynamiczne wykorzystanie nie tylko hamulców każdego z kół, ale też mo-mentów napędowych. Jest to system zwany Active Torque Vectoring. Po-zwala on przewidzieć i wyprzedzić tendencję do niechcianego uślizgu przedniej lub tylnej osi samochodu. W ostatnich latach w Subaru znacznie zmieniono położenie i budowę przed-nich słupków i ram drzwi oraz umiej-scowienie lusterek, by kierowca miał szansę zobaczyć przeszkody (szcze-gólnie pieszych), znajdujące się na torze jazdy skręcającego auta. Co jed-nak zrobić, jeżeli widoczność jest nie-wystarczająca, kierowca ma problemy z koncentracją albo przeszkody są z innych przyczyn trudne do zauwa-żenia? Wtedy do gry wchodzi elektro-

widzialnego, pochodzącego z dwóch kamer zamontowanych w kabinie na wysokości lusterka wstecznego. EyeSight rozróżnia przeszkody stałe, samochody, motocykle i rowery oraz ludzi. Ma szereg funkcji, poczynając

nika. W roku 2015 w Outbackach (po raz pierwszy na rynku europejskim) pojawił się system wspomagający kierowcę – EyeSight. „Obserwuje” on sytuację przed samochodem na zasa-dzie analizy stereoskopowego obrazu

Page 104: Travel Polska 2 2016

104

PROMOCJA

od ostrzegania kierowcy o możliwości zderzenia, przez adaptacyjny (aktyw-ny) tempomat, po samoczynne awa-ryjne hamowanie. Przy czym w każdej sytuacji kierowca ma pełną kontrolę nad samochodem, nawet jeżeli po-dejmuje właściwe działanie z opóź-nieniem.

Mimo największej nawet ostrożności wypadki czasem jednak się zdarza-ją. Zadaniem konstruktorów jest za-tem jak najlepiej ochronić pasażerów przed ich konsekwencjami. Najważ-niejszym elementem jest tutaj samo nadwozie. Dąży się do tego, żeby nad-wozia były jak najsztywniejsze w swej części kabinowej, natomiast z przodu i z tyłu – oraz w miarę możności z bo- ku – znajdowały się strefy odkształ-calne, które w razie zderzenia w spo-sób kontrolowany pochłoną ener-gię. Dobrym przykładem na to, jakie powinno być samonośne nadwozie

porter Subaru przykłada szczególną wagę do bezpieczeństwa swoich klientów. Dlatego większość nabyw-ców kupujących nowy samochód w autoryzowanej sieci może bezpłat-nie uczestniczyć w szkoleniu z zakre-su doskonalenia techniki jazdy pro-wadzonym przez doświadczonych instruktorów Szkoły Jazdy Subaru.

Jeżeli wypadek (mimo wszystkich za-bezpieczeń i kursów) jednak się zdarzy, kierowcy Subaru są w lepszej sytuacji niż użytkownicy innych marek. Stan-dardowym wyposażeniem wszyst-kich nowych Subaru sprzedawanych w polskiej sieci jest Inteligentny Sys-tem Ratunkowy. ISR automatycznie rozpoznaje wypadek i natychmiast powiadamia służby ratownicze o zda-rzeniu wraz z podaniem dokładnej lokalizacji pojazdu, co znacząco przy-spiesza udzielenie pomocy ofiarom wypadku. Zgłoszenie realizowane jest automatycznie wskutek urucho-mienia znajdujących się w pojeździe czujników. Dodatkowo ISR realizuje połączenie głosowe z Centrum Mo-nitoringu (by zweryfikować zdarzenie i podjęcie odpowiednich czynności, np. organizację pomocy).

Subaru od zawsze dostarcza wyjątko-wych doznań podczas jazdy, wspar-tych poczuciem bezpieczeństwa oraz trwałości samochodu. Zaawansowa-ne systemy bezpieczeństwa chronią to, co najważniejsze – zdrowie i życie podróżujących. ■

samochodu osobowego, okazuje się budowa klatek bezpieczeństwa w wyczynowych samochodach budo-wanych z aut seryjnych. Rozwiązania tego oczywiście nie można zastoso-wać w drogowym samochodzie, ale… Konstrukcja nadwozi nowoczesnych modeli Subaru w dużej części opiera się właśnie na technologii pokrewnej budowie wyczynowych klatek bez-pieczeństwa – ta filozofia konstrukcji nadwozia w Subaru nosi nazwę pier-ścieniowych ram wzmacniających, które są integralną częścią całego nadwozia.

Dodatkowym elementem bezpie-czeństwa biernego jest w Subaru konstrukcja pokrywy silnika, podszy-bia oraz zderzaka – pieszy uderzony przez samochód Subaru ma doznać jak najmniejszych obrażeń głowy, nóg i bioder. Zupełnie niezależnie od fabrycznych systemów polski im-

104

Page 105: Travel Polska 2 2016

105

Page 106: Travel Polska 2 2016

106

W następnym wydaniu

Wydawnictwo MajerMediaul. Kościuszki 26

21-500 Biała Podlaska

tel. 83 411 50 11fax 83 410 70 30

[email protected]

[email protected]

DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY: Maciej Majerczak

REDAKCJARedaktor naczelny: Rafał NowickiRedaktor prowadząca: Katarzyna JaszczukZespół redakcyjny: Robert Nienacki, Karina O’Neill,Małgorzata Trębicka-Żuk Korekta: Marlena Skorupska-TrocewiczFotograf: Łukasz Kuczyński

[email protected]

Skład: Grzegorz WaszczukDruk: Artdruk

Okładka: grafika - Grzegorz Waszczuk

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych

i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów.

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Wydawnictwo MajerMedia jest członkiem

Izby Wydawców Prasy.

TRAVEL POLSKA m. in.:

Grecja mniej znana

Kupujemy namiot

Page 107: Travel Polska 2 2016

107

TRAVEL POLSKA m. in.:

Page 108: Travel Polska 2 2016

108