Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

4
ŚREDNIEGO SZCZEBLA DYLEMATY ZMIANOWE Nierzadkim błędem przy planowaniu zmiany i jej komunikacji bywa założenie o homogeniczności kadry menedżerskiej w jej reakcjach i postawach wobec zmian. Sporym ryzykiem staje się przekonanie, że menedżerowie średniego szczebla będą relatywnie szybko, podobnie jak ich przełożeni, godzić się ze zmianą i działać na rzecz jej wdrożenia. Paweł Gniazdowski Ekspert zarządzania zmianą, szef Lee Hecht Harrison DBM Polska W praktyce to właśnie ta grupa jest poddana szczególnie silnej podwójnej presji społecznej (ze strony przełożonych i jednocześnie podwładnych) skutkującej często bardzo silnym oporem i wycofywaniem się w sytuacji restrukturyzacji. Od menedżerów średniego szczebla oczekuje się silnej identyfikacji z firmą i pozyskiwania pracowników dla zmiany. Nierzadko jednak czują się oni niewystarczająco poinformowani o zmianach przez Zarząd i boją się konkretnych i rzeczowych pytań, na które nie będą mogli odpowiedzieć tak, by nie tracić twarzy i autorytetu we własnych zespołach. Dzielą niepokoje pracowników dotyczące ryzyk utraty pracy, są na pierwszej linii frontu, kiedy padają zarzuty, pytania i wątpliwości ze strony załogi. Wielokrotnie słyszeliśmy o ich poczuciu braku wpływu czy wyczerpującej konieczności radzenia sobie z atakami werbalnej agresji, kiedy negatywne emocje wywołane przez komunikaty o restrukturyzacji są bezpośrednio przenoszone na nich. Stąd myśląc o ryzykach społecznych procesów restrukturyzacji rekomendujemy, aby tę grupę potraktować w sposób szczególny. Kluczowym okazuje się często dobre przygotowanie komunikacji o zmianie na każdym jej etapie, tak aby menedżerowie wiedzieli co, kiedy, komu, i jak mówić. Dodatkowe praktyczne wsparcie w radzeniu sobie z trudnymi reakcjami podwładnych z pewnością się przyda. Warto też poświęcić uwagę temu, jak w trudnych warunkach działać na co dzień i jakie inicjatywy podjąć, aby możliwe okazało się osiąganie założonych biznesowych celów – czego zwykle oczekują Zarządy mimo przejściowego chaosu MARZEC 2013

Transcript of Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

Page 1: Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

ŚREDNIEGO SZCZEBLA DYLEMATY ZMIANOWENierzadkim błędem przy planowaniu zmiany i jej komunikacji bywa założenie o homogeniczności kadry menedżerskiej w jej reakcjach i postawach wobec zmian. Sporym ryzykiem staje się przekonanie, że menedżerowie średniego szczebla będą relatywnie szybko, podobnie jak ich przełożeni, godzić się ze zmianą i działać na rzecz jej wdrożenia.

Paweł GniazdowskiEkspert zarządzania zmianą, szef Lee Hecht Harrison DBM Polska

W praktyce to właśnie ta grupa jest poddana szczególnie silnej podwójnej presji społecznej (ze strony przełożonych i jednocześnie podwładnych) skutkującej często bardzo silnym oporem i wycofywaniem się w sytuacji restrukturyzacji. Od menedżerów średniego szczebla oczekuje się silnej identyfikacji z firmą i pozyskiwania pracowników dla zmiany. Nierzadko jednak czują się oni niewystarczająco poinformowani o zmianach przez Zarząd i boją się konkretnych i rzeczowych pytań, na które nie będą mogli odpowiedzieć tak, by nie tracić twarzy i autorytetu we własnych zespołach. Dzielą niepokoje pracowników dotyczące ryzyk utraty pracy, są na pierwszej linii frontu, kiedy padają zarzuty, pytania i wątpliwości ze strony załogi. Wielokrotnie słyszeliśmy o ich poczuciu braku wpływu czy wyczerpującej konieczności radzenia sobie z atakami werbalnej agresji,kiedy negatywne emocje wywołane przez komunikaty o restrukturyzacji są bezpośrednio przenoszone na nich. Stąd myśląc

o ryzykach społecznych procesów restrukturyzacji rekomendujemy, aby tę grupę potraktować w sposób szczególny. Kluczowym okazuje się często dobre przygotowanie komunikacji o zmianie na każdym jej etapie, tak aby menedżerowie wiedzieli co, kiedy, komu, i jak mówić. Dodatkowe praktyczne wsparcie w radzeniu sobie z trudnymi reakcjami podwładnych z pewnością się przyda. Warto też poświęcić uwagę temu, jak w trudnych warunkach działać na co dzień i jakie inicjatywy podjąć, aby możliwe okazało się osiąganie założonych biznesowych celów – czego zwykle oczekują Zarządy – mimo przejściowego chaosu i niepokoju wywołanego procesem restrukturyzacji.

MARZEC 2013

Page 2: Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

PORAŻKI W OKRESIE ONBOARDINGU

Jedna z najczęściej przeze mnie obserwowanych związana jest z odmienną kulturą organizacyjną. Ten aspekt jest zbyt często niedoceniany przez kandydatów. Pamiętam pewnego managera z kilkunastoletnim doświadczeniem w firmach IT, który objął takie samo stanowisko w nowej organizacji. „Myślałem, że przechodzę do bardzo podobnej firmy, duża skala, ta sama branża i specjalizacja. Wychodziłem z organizacji niezwykle uporządkowanej, a trafiłem do firmy, która mimo długiej obecności na rynku działała w chaosie typowym dla start-upów.” Podobnie podsumował zmianę manager, który w ramach tej samej organizacji przeniósł się do centrali w Niemczech: „Spodziewałem się różnic, ale nie doceniłem ich znaczenia, zwłaszcza w kontekście tworzenia relacji i funkcjonowania w zespole”. Zatem warto już na etapie procesu rekrutacji silnie budować świadomość kandydata na temat organizacji, norm, wartości (nazwanych i niewypowiedzianych) i stylu pracy tak, by uniknąć rozczarowań i frustracji po obydwu stronach.Drugim źródłem wyzwań związanych z rozpoczęciem pracy w nowej firmie są rozbieżności dotyczące zadań i oczekiwanych rezultatów. Tutaj wyzwaniem jest zrównoważenie czasu na poznawanie organizacji vs. dostarczenie pierwszych wyników. W wielu firmach działają sprawnie systemy adaptacji, ale są one skuteczne na określonych pozycjach. Im wyżej w hierarchii, tym większe znaczenie ma poznanie właściwych osób, nawiązanie relacji i rozpoznawanie interesów różnych decydentów. Wydaje się zatem, że w tym aspekcie działy personalne mogą być partnerem dla nowego managera, który pozwoli rozpoznać organizację nie tylko poprzez czytanie struktury organizacyjnej.

HR może pełnić funkcję facylitatora czy inspiratora komunikacji pomiędzy nowym managerem a przełożonym. Zdarza się bowiem, że im wyższa pozycja w organizacji, tym mniej czasu na rozmowy, sprawdzanie wzajemnych oczekiwań i rozumienia sytuacji. Dobrze więc, jeśli HR trzyma rękę na pulsie i zachęca do rozmów czy spotkań, bo często spotkanie na zakończenie okresu próbnego może okazać się zbyt późnym.

Agnieszka Stegenka, TTX Institute

źródło:sxc.hu

Page 3: Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

GDY ODCHODZĄCY PYTA O WŁASNĄ FIRMĘ

Co czwarta osoba odchodząca z organizacji w ramach redukcji zatrudnienia myśli o założeniu własnej firmy - tak wynika z naszych outplacementowych statystyk. Gdy przychodzą na warsztaty dotyczące przedsiębiorczości jednym z oczywistych tematów jest kwestia dofinansowania start-upów. A właśnie jesteśmy w momencie, który eufemistycznie można nazwać jako wielce przejściowy. Teoretycznie bowiem trwa tzw. nowa perspektywa finansowa na lata 2014-2020 i teoretycznie zakończyła się poprzednia na lata 2007-2013. Teoretycznie.

W praktyce w wielu województwach jeszcze nie podzielono nowych pieniędzy i nie można się o nie ubiegać. Choć już głośno mówi się o tym, że gdy się pojawią, to będą dysponowane tylko w ramach pożyczek, wprawdzie atrakcyjnie oprocentowanych, ale jednak już nie bezzwrotnych dotacji. Taką formę wsparcia realizuje m.in. działająca od kilku miesięcy inicjatywa JEREMIE. Tymczasem instytucje w niektórych województwach udzielają jeszcze wsparcia na starych zasadach, choć teoretycznie stary program już się zakończył. Zatem w praktyce nadal można uzyskać dotację na start (ponad 20 tysięcy złotych) czy kursy doszkalające (po kilka tysięcy). Myślący o własnej firmie już na początku muszą zatem wykazać się dużą przedsiębiorczością i dokładnie sprawdzić, jakie wsparcie oferuje konkretny Urząd Pracy czy Urząd Marszałkowski i czy jutro zasady jego przyznawania będą takie same.

Rafał Talarek, Lee Hecht Harrison DBM Polskaprowadzi warsztaty oraz seminaria dotyczące otwierania i prowadzenia własnego biznesu

źródło:sxc.hu

Page 4: Transition talent newsletter_lhh_dbm_polska_marzec_2015

MEDIA FLASH

„Polacy martwią się o pracę” - PulsHR.pl, J.Koc, 2015-02-05Bezpieczeństwo zatrudnienia jest niezwykle wysoko na liście czynników przyciągających kandydatów do pracy. Według globalnego badania publikowanego przez Towers Watson, jest to numer 2 na liście, zaraz po dobrej płacy. Pracownicy, nawet objęci pewnością zatrudnienia, np. w związku z wejściem w wiek przedemerytalny, w ogromnej większości nie obniżają jakości swojej pracy tylko dlatego, że mogą być pewni, że ich nie zwolnią – komentuje Stefan Bulaszewski, senior coach TTX Institute.

„To będzie kraj także dla starszych ludzi” - Gazeta Wyborcza, M.Piątkowska, 2015-02-02Część pracodawców nadal pamięta czasy transformacji ustrojowej, kiedy oczywistym wyborem rekrutacyjnym byli kandydaci młodzi, którzy nie mieli nawyków pracy poprzedniego systemu. Jak łatwo policzyć, dzisiejsi 50-latkowie, szczególnie ci, którzy rozpoczynali swoje kariery zawodowe po ukończeniu studiów, zdobywali pierwsze doświadcze-nia już w realiach rodzącej się gospodarki kapitalistycznej. Dlatego w stosunku do wielu kandydatów z tej grupy wiekowej obawa przed mentalnością poprzedniej epoki jest obecnie zupełnie nieadekwatna – mówi Jacek Zimnicki, konsultant kariery Lee Hecht Harrison DBM Polska.

„Rozmowa kwalifikacyjna: czego nie powinien mówić handlowiec” - eGospodarka.pl, 2015-01-26Przekonanie, że tak naprawdę głównym atutem kandydata jest sieć kontaktów, które udało mu się zbudować, niestety czasem bywa prawdą. Wiele procesów transferu do konkurencji ma w podtekście nie tylko dobrą znajomość realiów branży i typu biznesu, ale wręcz zakłada, że nowy kandydat będzie dzielił się informacjami poufnymi dotyczącymi swego poprzedniego pracodawcy – piszą Jacek Puszakowski, Sales Manager i Łukasz Gajek, Senior Account Manager w Lee Hecht Harrison DBM Polska.