(Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

230
  • date post

    06-Dec-2015
  • Category

    Documents

  • view

    74
  • download

    13

Transcript of (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

Page 1: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 2: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 3: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 4: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

WSTĘP

Wyprawa Stefana Batorego na Psków była kulminacyjnymmomentem trzeciej i ostatniej kampanii moskiewskiejpoprowadzonej przez tegoŜ monarchę. Rozpoczęta latem 1581 r.,zakończyła się w lutym 1582 r., w trzy tygodnie po podpisaniurozejmu w Jamie Zapolskim. Była to jednocześnie najdłuŜsza zprzeprowadzonych ekspedycji zbrojnych w toku wieloletnichzmagań polsko-moskiewskich. Nigdy wcześniej armia polsko-litewska nie pozostawała aŜ tak długo na terytoriumprzeciwnika, i to w trudnych warunkach rosyjskiej zimy.

Kampania pskowska stała się z biegiem czasu trwałymelementem legendy batoriańskiej, budowanej ze szczególnympietyzmem w dobie zaborów. W Muzeum Narodowymw Warszawie znajduje się znany powszechnie obraz Jana Matejkizatytułowany Batory pod Pskowem. Przedstawia polskiegomonarchę siedzącego pod baldachimem wtedy, kiedy w otoczeniulicznych dostojników koronnych i litewskich przyjmuje hołd oddowódców obleganego Pskowa. Wiele osób nie zdaje sobie jednaksprawy, Ŝe prawdziwi są tu tylko uczestnicy wydarzeń, sammoment ukazany na płótnie jest fikcyjny. PięciomiesięczneoblęŜenie i blokada

Page 5: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

8

Pskowa nie zakończyły się hołdem złoŜonym przez obrońcówpolskiemu monarsze. Nie było Ŝadnych ceremonii. Nie tylkonie zdobyto miasta otoczonego potęŜnymi, kamiennymimurami, ale nawet nie zagroŜono mu na tyle, by zmusićzałogę do jakichkolwiek rokowań. Załoga Pskowa odrzuciławezwania do kapitulacji, a podczas oblęŜenia Ŝaden zdowódców moskiewskich nie pojawił się w oboziekrólewskim, Ŝeby rozmawiać z senatorami lub monarchą.

Polacy i Litwini kojarzą powszechnie wyprawę na Pskówze wspaniałym zwycięstwem, albowiem doprowadziła doodzyskania Inflant i ugruntowała przewagę Rzeczypospolitejnad państwem moskiewskim, zarysowaną w toku kampaniipołockiej i wielkołuckiej. Z kolei Rosjanie uwaŜają obronęPskowa za przejaw bohaterskiego oporu w walce o ojczystąziemię, a w konsekwencji za sukces taktyczny uwieńczonyocaleniem miasta, które nie dostało się w ręce wroga. Wartowięc prześledzić przebieg działań wojennych, oblęŜenia iblokady Pskowa z lat 1581-1582, próbując ocenić planywalczących stron, środki zgromadzone do ich realizacji,wreszcie sam przebieg działań wojennych. Warto teŜdokonać bilansu trzeciej wyprawy moskiewskiej StefanaBatorego, tak pod kątem wojskowym, jak i politycznym.

Wojny polsko-moskiewskie, toczone w czasach panowaniaStefana Batorego, mają juŜ swoją obszerną literaturę naukowąoraz popularnonaukową. Pierwsze cenne opracowania, doktórych sięgają takŜe współcześni historycy, wyszły spodpióra K. Górskiego1. JuŜ kilkanaście lat później pewnewywody płk. Górskiego spotkały się z negatywną ocenąówczesnego historyka wojskowości T. Ko-

1K. G ó r s k i , Trzecia wojna Rzeczypospolitej z Wielkim Księstwem Moskiewskim zaBatorego, „Biblioteka Warszawska", t. IV, 1892. s. 228-258. We wcześniejszychtomach tego czasopisma znajduje się omówienie dwóch pierwszych kampaniimoskiewskich.

Page 6: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

9

rzona, który wbrew utartym opiniom dość krytycznieocenił talenty militarne Batorego2. Z kolei mjr O. Las-kowski w okresie międzywojennym podnosił zasługi królaw walce z Moskwą, zaopatrując swój szkic historyczny wmapy poszczególnych kampanii3. W tym samym czasiewyprawa pskowska została opracowana jako niewielki,odrębny szkic historyczny w Encyklopedii wojskowej*.

Po drugiej wojnie światowej, przez dłuŜszy czas, niezajmowano się dogłębniej konfliktami polsko-moskiewskimiszesnastego stulecia. Dopiero obszerne studia H. Kotars-kiego unaoczniły wysiłek militarny Rzeczypospolitej, po-cząwszy od kampanii 1579, po wyprawę pskowską 1581-15825. Pozostałe opracowania miały charakter bardziejogólny, bowiem zostały zawarte w szerszych pracachpoświęconych panowaniu Stefana Batorego lub mono-grafiach dotyczących historii wojskowości. Do najcenniej-szych naleŜy biografia monarchy z Siedmiogrodu autorstwaK. Olejnika, przedstawiająca króla pod kątem jego działal-ności wojskowej6.

Wśród starszych prac rosyjskich, poświęconych wojnompolsko-moskiewskim z lat 1576-1582, warto wspomniećmonumentalne dzieło M. Karamzina oraz nieco późniejsze

2 T. Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, t. II, Kraków1912, s. 33-62.

3 O. L a s k o w s k i , Les campagnes de Batory contrę la Moscovie, [w:]Etienne Batory, roi de Pologne, prince de Transylvanie, Cracovie 1935,s. 377-403.

4 Encyklopedia wojskowa, red. O. Laskowski, t. VII, Warszawa 1939,s. 42-44.

5 H. K o t a r s k i , Wojsko polsko-litewskie podczas wojny inflanckiej

1576-1582. Sprawy organizacyjne, „Studia i Materiały do Historii

Wojskowości" (cz. I, Literatura, źródła) t. XVI, 1970, s. 64-123; (cz. II,Wyprawa na Polock 1579) t. XVII, cz. 1, 1971, s. 51-124; (cz. IIl,Wyprawa na Wielkie Luki 1580 r.), t. XVII, cz. 2, 1971, s. 81-151; (cz.IV, Wyprawa pskowska 1581 r.), t. XVIII, 1972, s. 3-92.

6 K. 01 e j n i k, Stefan Batory 1533-1586, Warszawa 1988.

Page 7: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

opracowanie S. Sołowiewa 7. Odrębny rozdział poświęconyobronie Pskowa zamieścił w swej ksiąŜce W. Novodvorskij(właściwie W. Nowodworski), historyk polski z przełomuXIX i XX w., piszący część swych prac po rosyjsku8. Wczasach Związku Radzieckiego tematyka związana zoblęŜeniem Pskowa przez Batorego weszła do kanonuhistoriografii tegoŜ kraju, choć poruszano ją najczęściej wpracach poświęconych panowaniu Iwana IV Groźnego.Znalazła teŜ naleŜne jej miejsce w opracowaniach po-święconych wojskowości9.Źródła dotyczące oblęŜenia Pskowa przez armię Batorego

są dość liczne, choć podobnie jak w przypadku poprzednichkampanii, przewaŜają polskie. Do najcenniejszych naleŜyzaliczyć Dziennik wyprawy pod Psków, autorstwa sekretarzakrólewskiego, księdza Jana Piotrowskiego10. Piotrowskiuczestniczył w całej kampanii, towarzysząc armii królews-kiej od wymarszu z Litwy, aŜ do zwinięcia oblęŜeniaPskowa. Przebywał w otoczeniu króla i na zlecenie mar-szałka wielkiego koronnego Andrzeja Opalińskiego pisałcodzienne raporty, które przesyłał w formie listów. Opub-likowano teŜ anonimowy diariusz oblęŜenia Pskowa, znaj-dujący się w zbiorach Biblioteki Kórnickiej, uzupełniającydoskonale relacje Piotrowskiego11. Jak wykazał J. Urwano-

7 M. K a r a m z i n , Historia państwa rosyjskiego, przeł. G. Buczyński, t. IX,

Warszawa 1827; S. S o ł o w i e w, Istoria Rossii s drewniejszih wremen, t. VI,Moskwa 1867.

8 W. N o w o d w o r s k i j , Borba za Liwoniu meŜdu Moskwoju i Reczu

Pospolitoju (1570-1582), Petersburg 1904.9 W odróŜnieniu od dwóch pierwszych kampanii Batorego, trak

towanych zazwyczaj marginalnie, por. E . R az i n , Historia sztuki wojennej,

t. II, Warszawa 1960; I. A. Korotkow, Iwan Groznyj. Wojennaja

diejatielnost, Moskwa 1952.10 J. P i o t r o w s k i , Dziennik wyprawy Stefana Batorego pod Psków.

wyd. A. Czuczyński, Kraków 1894.11 Diariusz oblęŜenia Pskowa, wyd. J. Urwanowicz, „Zeszyt Naukowy

Muzeum Wojska", t. X, 1996, s. 143-168.

Page 8: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

11

wicz, autorem tych zwięzłych, codziennych zapisków byłktoś z otoczenia hetmana Jana Zamoyskiego (być moŜe JanPudłowski).

Bardzo waŜnym źródłem do dziejów oblęŜenia Pskowasą listy, m.in. te pisane przez kanclerza Zamoyskiego spodobleganej twierdzy lub teŜ kierowane do niego przez innychdowódców12. Na uwagę zasługują równieŜ ówczesne dziełahistoryczne, w tym praca R. Heidensteina, natomiast dziełaJ. Bielskiego i kompilacja A. Gwagnina, mają mniejsząwartość13. Wprawdzie Ŝaden z wymienionych tu autorównie uczestniczył w wyprawie na Psków, ale Heidenstein,jako sekretarz królewski, miał dostęp do licznychdokumentów państwowych. Warto teŜ wspomnieć herbarzB. Paprockiego, w którym autor zamieścił niespotykanegdzie indziej, imienne wykazy uczestników walk (np.szturmu na mury twierdzy z 8 września 1581 r.)14.

Polskie źródła dotyczące oblęŜenia Pskowa doskonaleuzupełnia relacja rosyjska, opisująca przebieg walk z pozycjiobrońców miasta15. I choć pełno w niej odnośników docudownych zjawisk, to trzeba przyznać, Ŝe nie dysponujemyrównie cennym źródłem powstałym w państwie moskiew-skim, dotyczącym dwóch pierwszych wypraw Batorego.Dodatkowych wiadomości dostarcza rosyjska Razriadnajakniga, będąca zbiorem urzędowych zapisów, m.in. carskich

12 Najwięcej opublikowano w Archiwum Jana Zamoyskiego, kanclerza

i hetmana wielkiego koronnego, wyd. J. Siemieński, t. II, Warszawa 1909.13 R. H e i d e n s t e i n , Pamiętniki o wojnie moskiewskiej, oprać. J.

Czubek, Lwów 1894; M. B i e 1 s k i, Kronika polska, wyd. K. J. Turowski,

t. III, Sanok 1856; A. G w a g n i n, Kronika sarmacjej europejskiej, wyd.

F. Bohomolec, [w:] Zbiór dziejopisów polskich, t. IV, Warszawa 1768.14 B. P a p r o c k i , Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowski,

Kraków 1858.15 Powiesi' o prichoŜenii Stefana Batorija na grad Psków, oprac. W. I.

Małyszew, Moskwa 1952.

Page 9: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

12

rozkazów w sprawie podziału i translokacji wojska, wyka-zów komendantów zamków itp.16.Źródła pisane poddano konfrontacji z ówczesnymi pla-

nami i rycinami przedstawiającymi Psków, wynikami badańnad dawną topografią miasta oraz szkicami przedstawiają-cymi oblęŜenie. Niestety, nie zachowały się dokładniejszepolskie plany oblęŜenia Pskowa, a wiadomo, iŜ byłysporządzone. Jak dotąd odnaleziono jedynie w zasobacharchiwum watykańskiego dość ogólny plan twierdzy orazzamków, znajdujących się na trasie przemarszu armiikrólewskiej17. Dysponujemy natomiast sporą liczbą mos-kiewskich rycin przedstawiających Psków w XVII w. orazcarskimi planami miasta z XVIII w.18. Wraz z badaniamiarcheologicznymi nad zniszczonymi i zachowanymi frag-mentami umocnień twierdzy, stanowią one cenne źródłoinformacji, pozwalających uściślić i wyjaśnić wiele faktówdotyczących przebiegu oblęŜenia z lat 1581-1582.

Radom, 28 lutego 2005 r.

16 Razriadnaja kniga J475-1605, red. W. I. Buganow, t. III, cz. 1,Moskwa 1984.

17 K . B u c z e k , Dorobek kartograficzny wojen Batorego, „WiadomościSłuŜby Geograficznej", z. 3, 1934, s. 256-257.

18 Moskiewskie plany Pskowa skonfrontowała z badaniami archeologicznymi I.K. L a b u t i n a , Istoriczeskaja topografia Pskowa w XIV-XVww., Moskwa 1985.

Page 10: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

GENEZA KONFLIKTU

POCZĄTEK WOJEN O INFLANTY

Polityka ekspansji, zainicjowana przez państwo moskiew-skie, doprowadziła u schyłku XV w. do odnowienia kon-fliktu z Wielkim Księstwem Litewskim, co miało zaowo-cować całym ciągiem wojen. Zmagania toczono początkowona rubieŜach rozległego państwa litewskiego, choć w 1503 r.Aleksander Jagiellończyk zmuszony został do podpisaniatraktatu oddającego w ręce Iwana III niemal jedną trzeciąterytorium Wielkiego Księstwa. W czasach Zygmunta IStarego stoczono trzy wojny moskiewskie, a coraz śmielszezagony wroga docierały w XVI w. w pobliŜe Wilna.NajpowaŜniejszym sukcesem strony moskiewskiej byłowówczas zdobycie Smoleńska w 1514 r. Nie powetowałygo nawet sukcesy w polu, czy teŜ odzyskanie Homla namocy rozejmu z 1537 r.

Z czasem obie walczące strony zwróciły uwagę napaństwo zakonne w Inflantach. ZałoŜone niegdyś przezZakon Kawalerów Mieczowych, a potem połączone z państ-wem zakonu krzyŜackiego, było w szesnastowiecznej Euro-pie niewątpliwie anachronizmem. W 1558 r. wojska IwanaIV Groźnego dokonały najazdu na Inflanty, zdobywając

Page 11: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

14

m.in. Narwę i Dorpat. W ten sposób państwo moskiewskiezyskało po raz pierwszy w swych dziejach dostęp doMorza Bałtyckiego.

Agresja moskiewska doprowadziła do wybuchu pierwszejwojny północnej, bowiem Polska i Litwa nie pozostały wobecniej obojętne. Zdobycie dostępu do Bałtyku mogło sięprzyczynić do wzrostu potęgi państwa moskiewskiego.opanowanie Rygi zagraŜało litewskim interesom handlowym,a linia Dźwiny leŜała niebezpiecznie blisko Wilna. Ówczesnywładca Polski i Litwy, Zygmunt August, postawił się w roliobrońcy Inflant, do czego zresztą zobowiązywały go traktatypodpisane z władzami zakonu z 1557 r. Kolejny układ,podpisany 28 listopada 1561 r. w Wilnie, doprowadził dosekularyzacji państwa zakonnego. Były wielki mistrz GothardKettler zatrzymywał sobie jako lenno Kurlandię i Semigalię,natomiast cała reszta posiadłości zakonnych miała zostaćwcielona do Polski i Litwy jako wspólna prowincja. Do walkio Inflanty włączyli się jednak Szwedzi i Duńczycy, a konfliktrozszerzył się na cały basen Morza Bałtyckiego i pograniczelitewsko-moskiewskie.

W 1563 r. Litwa otrzymała potęŜny cios ze stronyIwana IV w postaci utraty na jego rzecz Połocka. Późniejszesukcesy armii litewskiej, wspieranej przez wojska polskie, niezdołały w pełni zrekompensować straty dość waŜnej twierdzy.Tym niemniej, od połowy lat sześćdziesiątych XVI w., stronapolsko-litewska zaczęła odnosić sukcesy, które skuteczniepowstrzymały dalszą ekspansję moskiewską, a nawet zaowo-cowały odzyskaniem niektórych straconych terenów.

Kres zmaganiom zbrojnym połoŜyły na jakiś czas traktatypodpisane w 1570 r. Najpierw strona polsko-litewska zawarłarozejm z państwem moskiewskim, a następnie odbył siękongres szczeciński, na którym uregulowano kwestie spornez Danią i Szwecją. W ręku Duńczyków pozostały wyspyDago i Ozylia, Szwedzi utrzymali zdobytą w toku wojnyEstonię, choć we wschodniej części prowincji, utrzymał się

Page 12: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

15

Iwan IV. Poza tym, Moskwa zatrzymywała zdobyte w po-czątkach wojny Narwę i Dorpat oraz ziemię połocką.Rzeczpospolita zachowała wprawdzie największą częśćbyłego państwa zakonnego, jednak strony konfliktu uznawałytraktaty za rozwiązanie tymczasowe.

Car kontynuował wojnę ze Szwedami w Estonii, spy-chając ich do okolic Rewia (dziś Tallin), a nawet zo-rganizował własną flotę kaperską. W tym samym czasiepaństwo moskiewskie padło ofiarą jednego z najpotę-Ŝniejszych najazdów tatarskich. Kłopoty, w jakie w zwią-zku z tym popadł Iwan IV, przyczyniły się do zachowania„słomianego" rozejmu, jak nazywano układ polsko-mo-skiewski z 1570 r.

Wojna o Inflanty miała teŜ powaŜne konsekwencjepolityczne dla dziejów związku polsko-litewskiego, bowiemprzyspieszyła zawarcie unii lubelskiej w 1569 r. To z koleizaowocowało coraz powaŜniejszym zaangaŜowaniem wojskpolskich w zmagania z Moskwą. Natomiast Iwan IV nieosiągnął celów politycznych, wytyczonych na początkuwojny. Niektórzy współcześni historycy rosyjscy oceniająnegatywnie „liwońską, awanturniczą politykę" cara, pod-kreślając, Ŝe doprowadziła ona do wyczerpania i wynisz-czenia kraju, i w pewnym sensie stała się źródłem kryzysudemograficznego i ekonomicznego, który ogarnął państwomoskiewskie na przełomie XVI i XVII w.1

PODBÓJ INFLANT PRZEZ IWANA GROŹNEGO

WaŜnym czynnikiem, powstrzymującym Iwana IV Gro-źnego przed podjęciem ponownych kroków wojennychprzeciw Rzeczypospolitej, była bezpotomna śmierć Zy-gmunta Augusta, ostatniego męskiego przedstawiciela dy-nastii Jagiellonów. Jeszcze przed pierwszym zjazdem

1 A. L. H o r o s z k e w i c z , Rossija w sisteme meŜdunarodnych ot-noszenij

serediny XVI wieka, Moskwa 2003, s. 557-558.

Page 13: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

16

elekcyjnym kandydatura cara, lub jego syna Fiodora, dotronu polskiego zyskała spore grono zwolenników, zwłasz-cza na Litwie. Warunki, jakie postawił Iwan IV (m.in.przekazanie mu Kijowa) oraz jego bezceremonialnosc wrozmowach z polskimi posłańcami, szybko zraziły dońopinię szlachecką. Podczas drugiego bezkrólewia kan-dydaturę moskiewską traktowano juŜ tylko jako środekprzedłuŜenia rozejmu z Iwanem IV.

Car dość szybko zorientował się w polsko-litewskiejgrze i w styczniu 1575 r. posłał swe wojska na Inflanty.Armia moskiewska zajęła port Salis, usytuowany u ujściarzeki o tej samej nazwie. W lipcu padła odizolowanaParnawa i cały pas północnych Inflant, naleŜących doRzeczypospolitej, znalazł się w ręku Iwana IV. 2000 jazdy,którą dysponował administrator Inflant Jan Chodkiewicz,nie było w stanie powstrzymać wroga. PrzeraŜona ludnośćuciekała do Rygi, a Litwini i Polacy zostali zmuszeni dotargowania się z carem o rozejm. Ostatecznie Iwan IVzgodził się na roczne zawieszenie broni, w trakcie któregoprzyjął posłańców polskich, zawiadamiających go o elekcjiStefana Batorego.

Propozycje pokojowe, wysunięte przy okazji rozmów zposłami Batorego, były z góry skazane na niepowodzenie inaleŜało zastanowić się nad umocnieniem całego po-granicza moskiewskiego. Skarb litewski świecił pustkami,a z pieniędzy koronnych zaciągano Ŝołnierzy na wojnę zezbuntowanym Gdańskiem. Ostatecznie znalazło się niecośrodków wyasygnowanych przez króla oraz skarby koronnyi litewski. Do 15 zamków inflanckich posłano załogiliczące od 50 do 150 ludzi, składające się z Polaków,Litwinów i Niemców. Miała je wspierać czterotysięcznaarmia polowa dowodzona przez Jana Chodkiewicza orazniewielkie siły hetmana polnego litewskiego, KrzysztofaRadziwiłła. W przypadku powaŜniejszego-zagroŜenia królpolecił powołać litewskie pospolite ruszenie.

Page 14: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

17

Tymczasem w styczniu 1577 r. wojska moskiewskiepojawiły się w Estonii i ponownie uderzyły na Rewel. GdySzwedzi obronili swój stan posiadania, car skierował uwagęna resztę posiadłości polskich w Inflantach. Pora nauderzenie wydawała się idealna. Wiosną Stefan Batoryrozpoczął działania pod Gdańskiem, a szpiedzy moskiewscydonosili o szczupłych załogach królewskich w Inflantach.Latem pod Pskowem zakończyła się koncentracja olb-rzymiej armii moskiewskiej szacowanej na ponad 30 000Ŝołnierzy.

DuŜą rolę w planowanej wyprawie miał odegrać ksiąŜęholsztyński Magnus. Był on bratem króla Danii ChrystianaIH i pojawił się na arenie dziejowej podczas pierwszej wojnypółnocnej, kiedy to starał się o rękę królewny AnnyJagiellonki. Awanturnik, zwany w Europie Jednookimpijaczyną", został odtrącony przez siostrę Zygmunta Augus-ta. Powędrował do Moskwy, a tam dostał rękę carskiejbratanicy oraz inwestyturę na Inflanty. Jego władza spro-wadzała się do zarządzania kilkoma zamkami z ramieniaMoskwy, ale nie przeszkodziło mu to tytułować się szumnie„królem Liwonii". W 1575 r. skłonił nawet załogi kilkuzamków do poddania się carskim wojewodom, toteŜ liczono,Ŝe i teraz niemieccy poddani Batorego nie pozostaną głusina jego wezwania.

Jako pierwsi wpadli do Inflant Tatarzy moskiewscy,spełniający rolę dywersyjno-wywiadowczą. Za nimi ruszyłpułk straŜy przedniej, dowodzony przez kniazia TymofiejaTrubeckiego, który miał wkroczyć do Inflant polskich odpółnocy. Główna armia moskiewska, dowodzona osobiścieprzez Iwana IV, wtargnęła w połowie lipca 1577 r. odwschodu. Szczupłe siły polsko-litewskie, wsparte nielicz-nymi rotami kurlandzkimi, nie były w stanie powstrzymaćwroga. Stoczyły wprawdzie kilka potyczek z podjazdamimoskiewskimi. Ale musialy wycofać się za Dźwinę. Załogizamków poddawały się niemal bez oporu.

Page 15: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

18

JuŜ 16 lipca skapitulował Marienhaus, broniony zaledwieprzez 8 dział i 25 „drabów". 24 lipca inflancki komendantzamku Lucyn, Jurgen von Oldenbokun, oświadczył bojarom,Ŝe „słuŜył wiernie Zygmuntowi Augustowi, ale StefanaBatorego nie uznaje i wraz z załogą oczekiwał od dawnacara mając nadzieję, iŜ jako prawdziwy dziedzic Inflantweźmie go na swą miłościwą słuŜbę"2. W ślad za pierw-szymi zamkami poszły RzeŜyca, Dyneburg, a nawet dobrzezaopatrzony Kokenhausen, który „poddał się małodusznienielicznemu oddziałowi Magnusa, nieposiadającemu nawetdział ani hakownic"3.

Gdy nie stawiano oporu, Iwan IV postępował łagodnie.śołnierzy inflanckich wcielał do swych pułków, a Polakówi Litwinów puszczał wolno podkreślając, Ŝe z nimi niewalczy. Wystarczył jednak zaledwie cień sprzeciwu, by carzrzucał maskę dobrotliwego zdobywcy. Ofiarą okrutnikapadła jako pierwsza ludność Schwanenburga, która niepoddała się na pierwsze wezwanie, lecz dopiero po kilkugodzinach pertraktacji. Rozwścieczony władca rzucił namiasto swych Ŝołnierzy i Tatarów. Kobiety gwałcono, amęŜczyzn ćwiartowano, rozdzierano końmi i wbijano napal. Podobne praktyki stały się odtąd codziennością. Zroz-paczeni mieszkańcy inflanckich miast szukali ratunku wprotekcji Magnusa, licząc, Ŝe moŜe on uchroni ich przedrepresjami. Przykład Wendenu (Kiesi) pokazał, jak złudnebyły te nadzieje. Car nie usłuchał próśb „króla Liwonii" izaŜądał otwarcia bram miasta przed swymi pułkami. Byłojasne, Ŝe miasto padnie i dlatego 31 sierpnia zdesperowanimieszkańcy zamknęli się w zamku i podpaliwszy prochy,zginęli pod gruzami.

Wobec olbrzymiej przewagi carskiej armii wszelkiepróby obrony były skazane z góry na niepowodzenie. Jednąz nielicznych podjął stary rotmistrz Aleksander Połubiński,

2 W. N o w o d w o r s k i j, op. cit, s. 50.3 H. K o t a r s k i , op. cit., cz. I, s. 117.

Page 16: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

19

dowodzący załogą Wolmaru. Skończyło się na zdruzgotaniumurów zamku przez moskiewską artylerię i pochwyceniudowódcy, który został przez Moskali spuszczony w koszu zokna płonącej wieŜy. Kilka dni później, w Rumborku, carzaprosił na ucztę wszystkich polskich rotmistrzów, którzydostali się w jego ręce i oświadczył butnie: „Ręka mojawysoka, byliście świadkami mojej potęgi, powiedzcie mu[Batoremu — D. K.], niechaj i on ją pozna"4. Następniezadowolony odjechał do Nowogrodu, śląc po drodze listy doStefana Batorego z Ŝądaniami wyrzeczenia się Inflant.

Sukcesy moskiewskie były niewątpliwie wielkie. Dopołowy września armia Iwana IV zajęła 27 zamków i graniceposiadłości moskiewskich w Inflantach przesunęły się nadDźwinę. Do Wilna było stąd zaledwie 170 kilometrów. Wrękach polskich pozostała jedynie Ryga, której car nawet niepróbował atakować. Zdobyte zamki obsadził silnymizałogami zaopatrzonymi obficie w broń, amunicję i Ŝywnośćtak, Ŝe ich odzyskanie musiałoby zostać okupione cięŜkimistratami. Upojony sukcesami przeceniał swą potęgę, niebiorąc pod uwagę faktu, Ŝe wynikały one ze specyficznejsytuacji, w jakiej znalazła się Rzeczpospolita w okresiebezkrólewia. Liczył, iŜ Batory jeszcze długo będzieuwikłany w walki pod Gdańskiem, a próba odzyskaniaInflant zostanie poprzedzona długotrwałymi targami zeszlachtą o podatki. W ten sposób zyska on sporo czasu naprzygotowanie zdobytych terytoriów do obrony.

Król, zajęty obleganiem Gdańska, zmuszony był powołaćpod broń pospolite ruszenie litewskie, które miało osłaniaćgranice Wielkiego Księstwa przed zagonami moskiewskimi.Pod koniec września 1577 r. zebrało się w Rakiszkach 18000 szlachty i pocztów pańskich, jednak cara nie było juŜ wInflantach. Pospolitacy nie nadawali się wprawdzie domozolnego oblegania zamków, ale wsparci wojskiem

4 K. G ó r s k i, Pierwsza wojna Rzeczypospolitej z Wielkim Księstwem

Moskiewskim za Batorego, „Biblioteka Warszawska", t. II, 1892, s. 95.

Page 17: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

20

regularnym, mogli zostać uŜyci do wojny podjazdowej.Skorzystał z tego hetman polny litewski Krzysztof Radziwiłł,rozsyłając zagony jazdy na terytoria opanowane przez armięmoskiewską. W takiej walce Polacy i Litwini mogli wykazaćsię w pełni przypisywaną im finezją i brawurą.

JuŜ w listopadzie Wilhelm Plater, posługując się prze-myślnym fortelem, odzyskał Dyneburg nad Dźwiną. Do-wiedziawszy się o głodzie doskwierającym trzystuosobo-wejzałodze moskiewskiej, posłał jej w rycerskim geście wózŜywności z beczułką gorzałki. Nocą przystawiono drabiny dowału i zaatakowano zmorzonych alkoholem Moskali, zktórych większość nie potrafiła juŜ utrzymać broni w rękach.Równie dziwnym sposobem odzyskano Wenden, strzeŜonyprzez 422 Ŝołnierzy carskich. Rotmistrz Maciej Dembińskiskorzystał tu z pomocy jakiegoś wieśniaka łotewskiego, którychodząc na targ miejski, zrobił w wosku odcisk klucza dogłównej bramy. Dzięki temu sporządzono duplikat iodczekawszy, aŜ załoga zajęła się obchodami przypadającegoakurat święta prawosławnego, sforsowano mury. W sumie, dopołowy 1578 r. odzyskano 17 zamków inflanckich, obsadzającje polsko-litewskimi załogami.

Wojska moskiewskie kilkakrotnie kusiły się o ponownezdobycie niektórych straconych zamków, jednak ich działaniaskutecznie zahamował nagły wzrost aktywności wojskszwedzkich, które uderzyły na Narwę. Wprawdzie carpróbował przejść do kontrnatarcia, ale w starciu ze Szwedamistracił 8 wojewodów i jedną trzecią swych wojsk. OczywiścieSzwedzi mogli zagrozić takŜe polskiemu stanowi posiadania,na razie jednak stali się mimowolnym sojusznikiem. Dzięki nimPolacy zyskali kilka miesięcy względnego spokoju, któremoŜna było przeznaczyć na wzmocnienie odzyskanychzamków. Zgodnie z sugestią Batorego obwarowano wpierwszym rzędzie te, które strzegły linii Dźwiny orazDynamont, osłaniający Rygę.

Page 18: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

21

Do aktywniejszego wystąpienia wojsk moskiewskich wInflantach doszło dopiero jesienią 1578 r. 15 październikaosiemnastotysięczna armia moskiewska wyposaŜona w 30dział obiegła Wenden, broniony dzielnie przez polską załogę.21 października pod miasto dotarła odsiecz prowadzona przezAndrzeja Sapiehę, złoŜona z kilku rot litewskich, strzelcówwitebskich i oddziału szlachty inflanckiej. W sumie liczyłazaledwie 2000 ludzi, toteŜ wojewodowie moskiewscy nieprzeszkadzali jej nawet w przeprawie przez Gawię, oczekującspokojnie pod miastem na pewne zwycięstwo. Tymczasem zdrugiej strony nadciągnęło 3500 Szwedów pod dowództwemJerzego Boye i zgodnie z wcześniejszą umową połączyło się zsiłami Sapiehy, zajmując prawe skrzydło szyku. Tozdeprymowało nieco carskich dowódców. Najpierw z polabitwy uciekli Tatarzy moskiewscy, a pokonana jazda carskaskryła się za wałami obozu. Nocą doszło do kompletnegorozpręŜenia dyscypliny w armii moskiewskiej i z obozuwymknęła się najpierw konnica, a potem piechota. Pozostalitylko artylerzyści, którym groził wyrok śmierci za porzuceniecennych dział. Kiedy rankiem następnego dnia za wały zaczęliwkraczać zwycięzcy, zastali tam niecodzienny widok. Dwajwojewodowie obejmowali rękoma najokazalsze działa naznak, Ŝe chcą strzec do ostatka powierzonego im sprzętu, aniektórzy puszkarze powiesili się na powrozach zwisającychu wylotu armat.

Page 19: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

KAMPANIA POŁOCKA STEFANA BATOREGO

PRZYGOTOWANIA

Król przez cały rok 1578 przygotowywał się do wojny,nie chcąc trwonić funduszy na drobne akcje. Wiedział, Ŝewyprawa, na którą zamierzał ruszyć osobiście, musi zostaćprzeprowadzona z rozmachem i przynieść długo oczekiwanysukces. Na to jednak potrzebował zarówno pieniędzy, jak iczasu. Z jednej strony wysłał więc do Moskwy posłów, zdrugiej zakończył niezbyt udaną wojnę z Gdańskiem izwołał sejm. W instrukcji rozesłanej na sejmiki potępiłwiarołomstwo i tyranię Iwana IV oraz ostrzegał przedekspansywną polityką Kremla, która zagraŜa juŜ nie tylkoInflantom, ale i Litwie, i Koronie. Przekonywał, Ŝe najlepsząmetodą obrony będzie w tym wypadku wojna zaczepna, aznając nastawienie Polaków do Moskali przestrzegał przedlekcewaŜeniem przeciwnika. „Nie trzeba go lekce sobiewaŜyć" — ostrzegał po raz kolejny po sejmie — poniewaŜ„wielu ludzi mieć moŜe, ma ludzi, któremi przez teustawiczne lata w sprawach wojennych robił i przeto wrzeczach rycerskich ćwiczone, którzy głód, zimno,niedostatek wycierpieć mogą... [ponadto] aparat wojenny,strzelbę i rzemieślników takowych, jakowych

Page 20: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

23

przedtem nie tylko Moskwa nie miała, ale i teraz małopanów ma"1.

Sejm, który zebrał się 20 stycznia 1578 r. w Warszawie,uznał konieczność podjęcia działań ofensywnych naterytorium przeciwnika i powołał komisję dla oszacowaniapotrzeb finansowych. Nie obyło się oczywiście bez targów,posłowie ostro protestowali przeciw pretensjom elektorabrandenburskiego. Jeszcze w 1563 r. Zygmunt Augustpopełnił błąd, obiecując elektorskiej linii Hohenzollernówprawo do sukcesji w Prusach KsiąŜęcych. Batory z koleizgodził się, by margrabia Ansbachu, Jerzy Hohenzollern,objął kuratelę nad chorym umysłowo synem AlbrechtaHohenzollerna. W ten sposób boczna linia tej dynastii miałaotwartą drogę do objęcia tronu w Prusach KsiąŜęcych. Królzyskał 200 000 zł i obietnicę pomocy w wojnie z Moskwą.Akurat w tej kwestii przeforsował swe stanowisko, w innejmusiał zgodzić się na szlacheckie sądy apelacyjne —Trybunały. Dopiero wówczas uchwalono wysokie, jak napolskie warunki, podatki wynoszące 30 gr z łanu lub włóki,czopowe od handlu trunkami i podwójny szos płacony przezmiasta. Spodziewano się, Ŝe dzięki temu roczne wpływy zKorony i Litwy sięgną 800 000 zł. Wprawdzie roczny Ŝołd22 000 Ŝołnierzy wynosił 1 200 000 zł, ale liczono, Ŝedwuletnie pobory wystarczą na pokrycie ewentualnychzaległości.

Aby podjąć marsz na zamki moskiewskie, naleŜałowzmocnić piechotę przez nowe zaciągi lub stworzyćmoŜliwość szybkiego powoływania oddziałów pieszych. Wtym celu, król przeforsował na sejmie konstytucję opiechocie wybranieckiej. Niestety, bardzo szybko okazałosię, Ŝe ustawa zapewnia niewielką liczbę wybrańców, toteŜpostanowiono rozbudować polskie jednostki zacięŜne

1 Akta historyczne do panowania Stefana Batorego, wyd. J. Janicki. Warszawa 1881.

s. 63.

Page 21: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

-4

złoŜone z ochotników oraz przeznaczyć część pieniędzy napiechotę węgierską i niemiecką. Pierwszą miał przysłać zSiedmiogrodu brat króla Krzysztof Batory, a Ernest Weiherruszył do Rzeszy, by zwerbować regiment landsknechtów.

Prace nad gromadzeniem środków wojennych rozpoczęłysię niemal natychmiast po zakończeniu sejmu i trwały dowiosny 1579 r., czyli ponad rok. Batory wykazał niebywałąenergię czuwając osobiście nad mobilizacją, finansami,amunicją, Ŝywnością, transportem, jednym słowem nadwszystkim. W styczniu 1579 r. król opuścił Kraków,kierując się z wolna ku Litwie. Podczas pobytu w War-szawie, podjął decyzję o mianowaniu wojewody podols-kiego, Mikołaja Mieleckiego, hetmanem wielkim koronnymna czas wyprawy. Tu teŜ wydał ostatnie instrukcje, co doprzygotowań wojennych i zaciągów w Koronie. Określiłszczegółowo drogi, jakimi poszczególne oddziały mająciągnąć do Wielkiego Księstwa, po czym ruszył do Grodna,gdzie zebrali się juŜ litewscy senatorowie.

Na zamku grodzieńskim, wzniesionym na wzgórzuopadającym stromo do Niemna, zapadły ostateczne decyzje,co do kierunku działań wojennych. JuŜ od dawna wiadomobyło, Ŝe król nie uderzy na Inflanty. Kraj był wyniszczonywieloletnią wojną, a armia polsko-litewska mogła utknąćpod licznymi zamkami, obsadzonymi przez Iwana IV dośćsilnymi załogami. Celem wyprawy miało być zmuszeniecara do podpisania pokoju i zwrotu zagarniętej prowincji, ato gwarantowało jedynie uderzenie wprost na Moskwę.Ostatecznie wszyscy zgodzili się, Ŝe naleŜy uderzyć naposiadłości carskie i odciąć Inflanty od Moskwy, skazująctym samym tamtejsze załogi moskiewskie na kapitulację.JuŜ wówczas jako cel ataku wymieniano Połock lub Psków.

Wbrew wielu sugestiom król uznał, Ŝe marsz na Pskówjest wykluczony ze względu na zbyt wielką odległość tego

Page 22: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

25

miasta od terytorium Rzeczypospolitej. Na tyłach armiipolsko-litewskiej pozostałyby wówczas Połock i WielkieŁuki, zagraŜające szlakom komunikacyjnym. Batoregowsparł Jan Zamoyski, który „wedle starego przysłowia;bierz co najbliŜsze, radził iść na Połock, który przedsiedemnastu laty Moskwa odebrała Zygmuntowi Augus-towi"2. Odzyskanie Połocka doprowadziłoby do zabez-pieczenia linii Dźwiny i ułatwiło dalsze prowadzeniewojny, toteŜ pomysł króla zyskał wkrótce powszechnąakceptację.

JuŜ podczas pierwszej wyprawy moskiewskiej Batorego,Psków odegrał dość powaŜną rolę. To właśnie tutaj Iwan IVzaczął koncentrować swe siły licząc, iŜ zaatakuje wojskakrólewskie uwikłane w walki oblęŜnicze pod inflanckimizamkami. By utwierdzić go w tym przekonaniu, pod konieclutego hetman polny litewski Krzysztof Radziwiłł, uderzyłna czele 2250 jazdy w kierunku Dorpatu. Wyprawazakończyła się spustoszeniem posiadłości moskiewskich wInflantach oraz zagarnięciem sporej ilości jeńców, broni ibydła. Wkrótce jednak Ŝołnierze mający strzec granicyinflanckiej, przypomnieli sobie o zaległym Ŝołdzie i wbrewrozkazom pociągnęli do Wilna na spotkanie z królem.

Tymczasem Batory wjechał 2 marca 1579 r. do stolicyWielkiego Księstwa, zamierzając zakończyć tu wszelkieprzygotowania do kampanii połockiej. 26 czerwca wy-stosował list do Iwana IV, zawierający formalne wypowie-dzenie wojny, po czym wyruszył do Swiru, gdzie kończyłasię koncentracja armii polsko-litewskiej.

Siły, jakie wystawiła Rzeczpospolita przeciw IwanowiIV, były imponujące i osiągnęły liczbę 56 000 ludzi oraz 67dział. 2855 Ŝołnierzy broniło zamków inflanckich. 1120rozmieszczono w twierdzach pogranicza litewsko-

2 J. D. S o l i k o w s k i , Krótki pamiętnik rzeczy polskich, przeł W.

Syrokomla, Mohylew 1855, s. 50.

Page 23: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

26

moskiewskiego, a 1600 oddano pod komendę starostyorszańskiego Filona Kmity, który miał strzec „BramySmoleńskiej". Z początkiem sierpnia 1579 r. musianojeszcze wydzielić kilka rot jazdy, aby wraz z pospolitymruszeniem Ŝmudzkim ruszyły odeprzeć silny zagon mos-kiewski, pustoszący Kurlandię i północną Litwę. W tensposób zabezpieczono oba skrzydła zasadniczego kierunkudziałań wojennych.

Główna armia mająca ruszyć na ziemię połocką składałasię z 29 741 jazdy i 11 973 piechoty, co dawało w sumie41 814 Ŝołnierzy3. Co prawda wojska państwowe stanowiłytylko 43% tych sił, a resztę pospolite ruszenie i pocztymagnackie, ale te ostatnie składały się z doświadczonychzacięŜnych Ŝołnierzy i nie ustępowały regularnym formac-jom opłacanym przez skarby polski i litewski.

Jak było do przewidzenia, na miejscu koncentracji niezastano wszystkich oddziałów. Spóźniały się roty koronne,które miały do Świru o wiele dalej niŜ litewskie. Mimo to,16 lipca przeprowadzono pierwszy popis wojska, a hetmanwielki koronny Mikołaj Mielecki odczytał rotmistrzomartykuły wojskowe, precyzujące przepisy dyscyplinarne.Następny przegląd, juŜ przy udziale niemal wszystkichchorągwi, przeprowadzono w Dziśnie nad Dźwiną, czylina granicy terytorium zajętego przez Moskwę. Chorągwiejazdy i roty piechoty przedefilowały przed królem z roz-postartymi sztandarami, wśród dźwięku bębnów, pisz-czałek i huku broni, uderzającej w pancerze. Wielo-narodowa armia złoŜona z Polaków, Litwinów, Rusinów,Węgrów, Niemców, Inflantczyków, Tatarów litewskich, anawet Szkotów, wywarła na obserwatorach imponującewraŜenie.

W trzy godziny ustawiono most łyŜwowy przywiezionyz Kowna i armia królewska przeprawiła się przez Dźwinę,

3 K o t a r s k i , op. cit., cz. II, s. 104.

Page 24: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

27

bez najmniejszej przeszkody ze strony nieprzyjaciela. Do tejpory pochód utrudniały jedynie rzęsiste deszcze, którezamieniły drogi w wielkie grzęzawisko. Teraz przedwojskiem wyrosła ściana młodego, gęstego lasu ciągnącegosię na przestrzeni 50 km, czyli pod sam Połock. Był to efektpolityki carskiej, zmierzającej do zabezpieczenia zdobytychw 1563 r. terytoriów, przez ich odizolowanie od WielkiegoKsięstwa Litewskiego pasem borów pozbawionych dróg iosiedli ludzkich. Maszerująca przodem piechota węgierska,musiała z mozołem wycinać drzewa i mościć nimi drogę dlapostępujących za nią ludzi, koni i wozów.

Jako pierwsze dotarły pod Połock lekkie chorągwielitewskie i oddziały węgierskie Kaspra Bekiesza. Zanimprzybył Batory, silne podjazdy rozesłane przez hetmanawielkiego litewskiego Mikołaja Radziwiłła Rudego zdobyłyKoziany, Krasne i Sitno. Na tyłach armii królewskiejpozostał jedynie zamek Sokół, którego załoga mogłazagraŜać szlakom komunikacyjnym, ale poniechano go narazie, nie chcąc rozpraszać wojska przed cięŜko zapowia-dającym się oblęŜeniem Połocka.

OBLĘśENIE

Twierdza połocka, odbudowana przez Iwana IV, składałasię teraz z trzech części. W zakolu, jakie tworzyła wpadającado Dźwiny Połota, wznosił się jak dawniej Zamek Wysoki(Górny) z soborem św. Zofii. Jego walory obronne pod-nosiły oblewające go od północy, zachodu i południa wodyPołoty oraz Dźwiny, spadziste boki płaskowzgórza, naktórym się wznosił, wreszcie wysoki wał z dębowych izbici 15 baszt. W środku obwałowań wzniesiono wysoką wieŜę,na której umieszczono kilka armat mogących strzelać wewszystkich kierunkach. Od wschodu dostępu do ZamkuWysokiego bronił Zamek Strzelecki (nazywany kiedyś

Page 25: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

28

Dolnym), połoŜony na nieco mniej spadzistym płasko-wzgórzu. Miasto leŜące niegdyś po wschodniej stroniezamków przeniesiono na stronę zachodnią, za Połotę, stądteŜ nazywano je Zapołociem. Opasane drewnianym par-kanem, zaopatrzonym w kilka baszt stało się dodatkowąosłoną Zamku Wysokiego, który wyrastał teraz pośrodkucałej twierdzy4. Załoga moskiewska dowodzona przez PiotraWołyńskiego oraz Wasyla Mikolińskiego była wyposaŜonaw 38 dział i liczyła niemal 6000 ludzi.

11 sierpnia pod Połockiem pojawił się Batory i za-poznawszy się z połoŜeniem twierdzy zdecydował, ŜenaleŜy zaatakować Zamek Wysoki. Nie chciał marnowaćsił i czasu na zdobywanie Zapołocia oraz Zamku Strze-leckiego, zdając sobie sprawę, iŜ zdobycie zasadniczegotrzonu umocnień, górującego nad pozostałymi częściamitwierdzy, skaŜe ją na kapitulację5. Plan był doskonały, alepokrzyŜowała go zapalczywość Ŝołnierzy. Nim wydanorozkazy, piechota niemiecka przeszła Połotę i rozłoŜyła sięnaprzeciw obu zamków. W ślad za nią ruszyli Węgrzy,którzy zaczęli juŜ nawet sypać szańce wokół umocnieńZapołocia. W takiej sytuacji król musiał zmienić plany niechcąc mieszać oddziałów i powodować niesnasek wśródwielonarodowej armii. Węgrzy Kaspra Bekiesza rozłoŜylisię naprzeciw Zapołocia, nad samą Dźwiną, toteŜ mielinajłatwiejszy dostęp do Ŝywności dostarczanej rzeką ibiegnącą wzdłuŜ niej drogą. Za nimi stanęli Litwinidowodzeni przez hetmanów litewskich Mikołaja Rudego iKrzysztofa, Radziwiłłów — ojca i syna. Dalej napółnocny wschód ulokowano obóz królewski otoczonyprzez oddziały polskie, a na samym końcu, na prawymbrzegu Połoty, naprzeciw

4 S. A l e x a n d r o w i c z , Źródła kartograficzne do wyprawy połockiejStefana Batorego roku 1579, [w:] Od armii komputowej do narodowej

(XVI-XX w.), red. Z. Karpus, W. Rezmer, Toruń 1998, s. 39-42.5 D. K u p i s z, Połock 1579, Warszawa 2003, s. 129.

Page 26: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

29

Zamku Strzeleckiego stanęli piechurzy niemieccy, wzmoc-nieni wkrótce przez 500 Ŝołnierzy elektora Jerzego Fryde-ryka Hohenzollerna. W ten sposób twierdza otoczonazostała jakby łukiem, docierającym od zachodu i wschodudo brzegów Dźwiny.

Zanim jeszcze wojska rozbiły namioty, Bekiesz ustawiłpierwsze działa i rozpoczął bombardowanie Zapołocia.Wojewodowie moskiewscy zwątpili w moŜliwość utrzyma-nia tej części miasta i sami go podpalili, wycofawszyuprzednio wojsko do Górnego Zamku. Nieustępliwi Węgrzyodczekali do końca poŜaru, po czym ruszyli do przodukopiąc szańce przez zgliszcza Zapołocia.

Liczono, Ŝe po usypaniu szańców na zgliszczachZapołocia i podciągnięciu dział, ostrzał artyleryjski obalizachodnią ścianę umocnień Wysokiego Zamku i moŜnabędzie przypuścić szturm przez Połotę. Szczęście wyraźnieodwróciło się od Ŝołnierzy królewskich. Nieustanne deszczedoprowadziły do podniesienia poziomu Poloty i nie było juŜmowy, by piechurzy mogli ją przejść w bród. Działazamkowe rozbiły jeden z mostów, a pozostałe zniosławezbrana woda. Jedyny ocalały most, zbudowany przezJana Bornemiszę, na palach pozostałych po młynieznajdującym się na północ od zamku, nie gwarantowałszybkiego przerzucenia wojska podczas szturmu. Ostrzałzamku nie przynosił efektu, mimo Ŝe zastosowano specjalnekule zapalające wynalezione przez Batorego. By spełnićswą rolę, rozŜarzone pociski musiały się wbić w drewnianywał. Tymczasem strzelano wysoko przebijając go na wylotlub nisko, uderzając w stok wzgórza.

Na domiar złego, załoga pozostawionego na tyłachSokoła, wzmocniona przez posiłki carskie, zaczęła corazśmielej atakować konwoje z Ŝywnością ciągnące wzdłuŜDźwiny. Nie było innych dróg zaopatrzenia, toteŜ w oboziekrólewskim zaczęto odczuwać głód. Najbardziej dotknął

Page 27: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

30

on Niemców, którzy stacjonowali najdalej od Dźwiny, ale iwśród Polaków zdarzali się tacy, którzy musieli się Ŝywićkońską padliną! Wkrótce dała o sobie znać czerwonka.

Mimo wielorakich trudności, obie strony wykazywałyolbrzymi upór i wolę walki. śołnierze królewscy, zachęceniobietnicą wysokiej nagrody, ruszali kilkakrotnie, aby przypomocy łuczywa podpalić drewniane umocnienia. Obrońcyrzucali na nich ogromne kloce drewna i gasili wszelkiepoŜary. Niektórzy z nich, „kazali się spuszczać po ścianieod zewnątrz na linach i tak wisząc w powietrzu, wodądostarczaną z góry przez innych, zalewali podkładanełuczywa, a gdy od celnych strzałów naszych wyginęli, niebrakowało przez cały ciąg owego napadu śmiałków, copodobnie jak poprzednicy mieli odwagę wzgardzićniebezpieczeństwem i zajmowali miejsce poległych"6.

Zafrasowany król zwołał radę wojenną. Niektórzy zdowódców proponowali, aby rzucić całą armię dogeneralnego szturmu, ale monarcha wiedział, iŜ jakie-kolwiek niepowodzenie moŜe w tym wypadku oznaczaćutratę szans na opanowanie twierdzy. Jeszcze raz zachęconopiechotę, aby podjęła próbę podpalenia zamku, a jazdęuproszono Ŝeby zsiadła z koni i posiłkowała swychtowarzyszy. 29 sierpnia ustał deszcz i Ŝołnierze pokrzepieniłaską niebios ruszyli ku naroŜnikowi Zamku Wysokiego,wysuniętemu najdalej ku północnemu zachodowi. Wkrótcespod umocnień buchnął wysoki słup ognia, wznieconegoprzez jakiegoś kotlarczyka ze Lwowa, którego potemnobilitowano jako Połotynskiego. Król natychmiastwyprowadził całe wojsko z obozu, ale gros oddziałówustawił frontem w kierunku Sokoła. Wiedziano juŜ, Ŝedotarł tam silny korpus moskiewski pod wodzą BorysaSzeina, toteŜ łuna poŜaru mogła go sprowokować

6 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 60.

Page 28: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

31

do ruszenia oblęŜonym na odsiecz. Wszyscy spodziewalisię szturmu, ale z powodu poŜaru baszty i nadchodzącejnocy Batory postanowił odłoŜyć go na następny dzień.

Tymczasem kilkudziesięciu Węgrów, omamionych Ŝą-dzą łupu, wdarło się do zamku, pociągając za sobą niecopiechoty polskiej. Tu spotkała ich niespodzianka. Natknęlisię na poprzeczny wał wzniesiony przez obrońców zadogorywającą basztą. Huknęły hakownice moskiewskie ikilku oślepionych dymem śmiałków runęło na ziemię.Pozostali pierzchnęli z powrotem w dym i płomienie,ścigani przez rozzuchwaloną załogę niemal do mostu naPołocie. Dopiero tu zatrzymał ich oddział piechoty JanaZamoyskiego. W zamieszaniu, do jakiego wówczas doszło,zapomniano o ostroŜności i jedna z kul zamkowychpowaliła jeźdźca stojącego przy królu. Samowolna próbaszturmu zakończyła się kłótnią między Polakami i Węg-rami, którzy nie szczędzili sobie wzajemnych oskarŜeń iprzymówek7.

Jeszcze tej samej nocy, lub rankiem następnego dnia,Węgrzy zajęli naroŜe Wysokiego Zamku, znajdujące się zaspaloną basztą i podpalili kolejną wieŜę, usytuowaną zawałem zbudowanym przez obrońców. PrzeraŜona załogazaŜądała kapitulacji i wbrew stanowisku władyki Cyprianaoraz niektórych dowódców przysłała parlamentariuszy.Batory postawił bardzo łagodne warunki, kazał pozostawićw zamku całą broń, ale załodze zezwolił na powrót doMoskwy. Zatrzymał tylko władykę oraz dwóchwojewodów, którzy uporczywie sprzeciwiali się poddaniutwierdzy. Było to zresztą cechą charakterystyczną wszys-tkich kapitulacji moskiewskich zamków. Dowódcy IwanaIV mieli bowiem surowy zakaz poddawania twierdz imusiano ich zawsze wyprowadzać „pod przymusem*'.Zawsze teŜ zatrzymywano ich w niewoli, dzięki czemu

7 K u p i s z , op. cit., s. 145-146.

Page 29: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

32

wielu uratowało głowy, które niechybnie spadłyby wMoskwie.

Do zamku wkroczyły roty wyznaczone do odebraniabroni. Okazało się wtedy, Ŝe nie wszyscy zmarli, po-rozrzucani po licznych zakątkach Połocka, to carscypoddani. Znaleziono wielu Ŝołnierzy królewskich, po-chwyconych pod zamkiem i zamęczonych w okrutnysposób. OblęŜeni pastwili się szczególnie nad Niemcami,„wsadzali ich do kotłów, pod którymi palił się ogień, inalawszy wody po kolana, gotowali Ŝywcem, wiązali imręce w tył powrozem i ponacinawszy wzdłuŜ brzuch icałe ciało w gęstych odstępach, najohydniej darli z nichpasy"8. Wieść o potwornych okrucieństwach Moskaliobiegła lotem błyskawicy cały obóz. śołnierze pałajączemstą gotowi byli rzucić się w kaŜdej chwili naprzeraŜonych obrońców opuszczających bramy miasta, alekról uznał, Ŝe nie moŜe złamać danego słowa. Nawszelki wypadek dał im silną eskortę, która od-prowadziła ich na terytorium moskiewskie.

Wbrew obawom, car potraktował swych poddanych wyjąt-kowo łagodnie. Porozsyłał ich po róŜnych zamkach, dającszansę rehabilitacji za utratę Połocka. Nie chciał karać tych,którym nie potrafił udzielić pomocy. Zebrał wprawdzie ok.30 000 wojska pod Pskowem, ale zdezorientowany zagonamilitewskimi w Inflantach i na Smoleńszczyźnie, wreszcieszachowany atakiem szwedzkim z Estonii, rozproszył swesiły. Pchnął 8000 Ŝołnierzy na Połock, ale dowodzący nimiBorys Szein zatrzymał się w Sokole, nie chcąc ryzykowaćstarcia w otwartym polu z wojskami Batorego.

Dwudziestodniowe oblęŜenie Połocka kosztowało armiękrólewską kilkuset zabitych, nie licząc zmarłych, rannychi chorych. Zdobyto 38 cięŜkich dział, 300 hakownic i 600

8 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 70; Polskaja i niemieckaja pieczat o wojnie Batorija s

Joannom Groźnym, „śumal Minissterstwa Narodnogo Proswieszczenija", cz. 261, 1889, s.

357.

Page 30: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

33

rusznic, a przede wszystkim duŜe zapasy Ŝywności, którepoprawiły nastroje wśród wygłodniałych Ŝołnierzy.

Aby uniknąć nieporozumień wśród wielonarodowychoddziałów, król zatrudnił część wojska przy naprawieumocnień i zasypywaniu szańców, a resztę posłał naTurowie i Sokół. Moskiewska załoga Turowli spaliłazamek i wycofała się na wschód. Opór stawił jedynieSokół, pod który dotarł korpus hetmana Mieleckiego.Piechota niemiecka rozpoczęła budowę podkopów pro-wadzących w stronę zamku, a 11 września działa przy-wiezione Dźwiną i Drysną wystrzeliły kilka kul za-palających. Dwie wznieciły poŜary ugaszone szybko przezobrońców, ale trzecia, niezauwaŜona przez nikogo, wbiłasię w wał z bali jodłowych, wywołując po jakimś czasiepotęŜny poŜar. Mielecki kazał zatrąbić na alarm iposzczególne roty stanęły na pozycjach wyjściowych doszturmu.

W zamku wybuchła panika i jazda moskiewska rzuciłasię do ucieczki przez dwie przeciwległe bramy. Przy obuczekali juŜ jednak Ŝołnierze królewscy, którzy nie dawalipardonu, toteŜ niewielu konnych zdołało ujść z Ŝyciem. Pojeździe przyszła kolej na piechotę, która pozostała wpłonącym zamku. Doszło tu do istnej rzezi, która byłazemstą za pomordowanych w Połocku. Pod Sokołemunicestwiono niemal całą pięciotysięczną załogęmoskiewską. Najstarsi oficerowie nie widzieli jeszczetakich stosów trupów na pobojowisku. Szczególnie wstrzą-sający widok przedstawiały Ŝony niemieckich najemników,które chodziły pośród poległych Moskali i rozpruwały cobardziej opasłe brzuchy w poszukiwaniu sadła uŜywanegoprzez nie do opatrywania ran! Tak oto zakończył sięnajbardziej krwawy epizod kampanii 1579 r. Jejuwieńczeniem było zajęcie Suszy, oddanej w nienaru-szonym stanie przez załogę moskiewską, oraz Nieszczedryzdobytej przez załogę Połocka pod koniec roku.

3 — Psków 1581-1582

Page 31: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

34

Bilans pierwszej kampanii moskiewskiej Batorego zamk-nął się odzyskaniem ziemi połockiej, utraconej przezZygmunta Augusta wraz z 8 zamkami. Wiadomo było, Ŝenie oznacza to końca wojny, toteŜ rozpuszczono tylkoczęść wojska, rozsyłając kilkanaście tysięcy ludzi na leŜazimowe. Większość sprzętu pozostawiono w Dziśnie,urządzając tu magazyny przydatne dla następnej wyprawy.Król osobiście nadzorował odbudowę wałów Połocka iwyjechał stąd dopiero po zakończeniu prac, pozostawiając29 dział i 1350 ludzi załogi pod dowództwem MikołajaDrohostajskiego.

Page 32: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

WYPRAWA NA WIELKIE ŁUKI W 1580 ROKU

DRUGIE UDERZENIE

9 stycznia 1580 r. zakończył się w Warszawie sejmmający zapewnić środki na dalszą wojnę z Moskwą. Mimolicznych kontrowersji, co do polityki wewnętrznej króla,posłowie uchwalili pobór taki sam, jak na poprzednimsejmie. DzierŜawcy królewszczyzn dorzucili do tego podwójnąkwartę, a duchowieństwo specjalne subsydium.

Wkrótce po zakończeniu obrad Batory wyjechał na Litwę,poświęcając się bez reszty przygotowaniu przyszłej wyprawy.Okazało się jednak, Ŝe Mikołaj Mielecki, pominięty przyrozdzielaniu nagród za kampanię połocką, obraził się na króla inie przyjął po raz wtóry urzędu hetmańskiego. W takiej sytuacjimonarcha nie mianował nowego hetmana, a jego funkcjepowierzył kanclerzowi koronnemu Janowi Zamoyskiemu.Formalnie nie piastował on jednak Ŝadnej godności wojskowej.

Armia miała się koncentrować w Czaśnikach nad Ułą, skądrozchodziły się drogi na Wielkie Łuki i Smoleńsk. Szpiedzy,opłacani przez starostę orszańskiego Filona KmitęCzarnobylskiego, donosili, Ŝe Iwan IV spodziewa się ude-rzenia na Smoleńsk i gromadzi tam spore siły oraz umacnia

Page 33: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

36

twierdzę. Mimo Ŝe kierunek smoleński, umoŜliwiającymarsz na Moskwę, był rozwaŜany juŜ przed rokiem,zrezygnowano z niego i tym razem. Wpłynęły na to nietylko wieści o umocnieniu Smoleńska, lecz takŜe postępySzwedów w Inflantach, zagraŜające polskiemu stanowiposiadania. NaleŜało operować w pobliŜu spornych teryto-riów, toteŜ wybrano Wielkie Łuki — waŜny węzeł komu-nikacyjny, ułatwiający zaopatrywanie załóg moskiewskichw środkowych Inflantach.

Car do końca nie znał kierunku polskiego uderzenia.Część wojsk rozesłał do zamków pogranicznych, a armiepolowe rozlokował pod Pskowem, Toropcem i Dorohobu-Ŝem. Najbardziej obawiał się chyba marszu wojsk królew-skich na Smoleńsk, bowiem pod DorohobuŜem rozłoŜono10 000 Ŝołnierzy wojewody Iwana Buturlina.

Wysiłek zbrojny Rzeczypospolitej w 1580 r. miał byćniemal taki sam, jak przed rokiem. Zmobilizowano ponad58 000 Ŝołnierzy, z czego znaczną część pozostawiono naUkrainie, Podolu, w Inflantach i kilkunastu zamkach wschod-niego pogranicza. Na głównym teatrze działań wojennychzamierzano skoncentrować ponad 48 000 zbrojnych, tj. 34400 jazdy i 13 900 piechoty. Niemal połowę z tej liczbystanowiły wojska państwowe, 10 000 litewskie pospoliteruszenie, a resztę prywatne poczty magnackie. Tym razemsurowe napomnienia królewskie wpłynęły na starostów iliczba piechoty wybranieckiej wzrosła do 1400 ludzi1.

Pamiętając o poprzednich kłopotach, trapiących przedewszystkim roty piesze, dokonano większych zakupów Ŝywno-ści, którą spławiano statkami rzecznymi do Witebska. Nawyprawę zabrano 70 dział oraz znacznie większą liczbęcudzoziemskich oficerów artylerii i inŜynierii niŜ poprzednio.

W połowie lipca Batory był juŜ w Czaśnikach, gdzieodbył się pierwszy, kilkudniowy przegląd wojska. Naj-

1 K o t a r s k i , op. cit., cz. III, s. 107-108.

Page 34: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

37

większe wraŜenie wywarła na obserwatorach sześciotysięcz-na dywizja Jana Zamoyskiego, ubrana w czarne stroje naznak Ŝałoby po zmarłej niedawno Ŝonie kanclerza. W sumiedoliczono się 21 000 ludzi, co oznaczało, Ŝe ponad połowaciągnęła jeszcze do miejsca koncentracji. Zdziwienie budziłfakt, Ŝe tym razem spóźniali się przede wszystkim Litwini,mający przecieŜ najbliŜej. Do armii królewskiej dołączylipod Witebskiem, jednak niektórzy doganiali siły główneniemal pod samymi Wielkimi Łukami.

Batory nie chciał popełniać błędu z kampanii połockiej,gdzie pozostawił na swych tyłach moskiewską załogęSokoła. W Witebsku wydzielono prawą kolumnę, która wsile 7200 Ŝołnierzy wyruszyła pod wodzą Jana Zamoys-kiego, aby zdobyć WieliŜ.

Korpus Zamoyskiego ruszył wzdłuŜ lewego brzegu Dźwi-ny, podzielony na trzy grupy, a za kaŜdą z nich ciągnęły wozytaborowe. Działa i cięŜki sprzęt płynęły rzeką, równolegle dodrogi przemarszu wojska. Do SuraŜa, pozostającego w rękachlitewskich, prowadził względnie wygodny trakt, przy którymrosły łany dojrzałego zboŜa. Koszono je na paszę dla koni, aletylko z jednej strony. Drugą pozostawiano dla armii królew-skiej, która miała tędy ciągnąć za kilka dni.

Za SuraŜem rozpoczynały się posiadłości moskiewskie,porośnięte gęstym lasem — takim samym, jaki spotkanoprzed rokiem podczas pochodu na Połock. Niektórzydoradzali, aby przeprawić się na prawy brzeg Dźwiny,gdzie były ponoć mniej zapuszczone trakty, ale WieliŜ leŜałna lewym brzegu rzeki i trzeba by się przez nią przeprawiaćdwukrotnie. Kontynuowano więc marsz lewym brzegiem,mimo Ŝe „lat temu 160 Witold tamtędy wojsko prowadzał,potem juŜ nikt"2. Być moŜe i ten fakt wpłynął na decyzjękanclerza, który nie pomijał Ŝadnej okazji, by budowaćswój wizerunek wielkiego wodza.

2 R. H e i d e n s t e i n , Dzieje Polski od śmierci Zygmunta Augusta do roku

1594. tłum. M. Gliszczyński, t. II, Petersburg 1857, s. 12.

Page 35: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

38

Zamek WieliŜ „leŜał na pochyłości lewego brzeguDźwiny. Obwód jego miał kształt czworoboku, opasanegohorodniami, zbudowanymi we trzy ściany i nafasowanymiziemią i kamieniami. Ściany były wymazane gliną, a u dołuobrzucone ziemią, pokrytą darnią; po rogach i w środkuścian znajdowały się wieŜe, a w kaŜdej z nich, jak po obustronach w ścianach, po jednej strzelnicy armatniej. Stronapółnocno-wschodnia przylegała do Dźwiny; ściana pół-nocno-zachodnia miała przed sobą głęboki parów, w którympłynęła wpadająca do Dźwiny rzeczułka, a na niej urządzonabyła śluza do podnoszenia poziomu wody. TakiŜ parów,głęboki i urwisty znajdował się przed ścianą południowo-zachodnią"3. Resztę zabezpieczał głęboki rów osłoniętyzaostrzonymi palami wbitymi w skarpę od strony zamku.Załoga wyposaŜona w 14 dział liczyła wprawdzie tylko 600Ŝołnierzy, ale mogła korzystać z pomocy niemal 1000mieszkańców zdolnych do noszenia broni.

Zaskoczenie załogi WieliŜa nie powiodło się. Ledwiepiechurzy ukazali się na skraju lasu otaczającego twierdzę,huknął ostrzegawczy strzał armatni i wszyscy schronili siędo zamku, podpalając niewielkie miasteczko leŜące zawałami. Wprawdzie rajtaria Jerzego Farensbacha rzuciła sięnatychmiast między płonące chaty i dopadła do bramy zopuszczonym mostem zwodzonym, ale przywitał ją takgęsty ogień, Ŝe nie było mowy o ataku.

Zamoyski musiał rozpocząć regularne oblęŜenie. 4 sier-pnia 1580 r. załoŜono obóz, zaczęto sypać szańce i pleśćkosze dla osłony dział. Te ostatnie przypłynęły następnegodnia i piechota zdjęła je ze szkut, ciągnąc na przygotowanejuŜ pozycje. 6 sierpnia osiem dział stało juŜ na stanowiskach.Ledwie rozpoczęto kanonadę, gdy w bramie zamkowejpojawili się parlamentanusze „prosząc, aby im do

3 K. G ó r s k i , Druga wojna Batorego z Wielkim Księciem Moskiew-skim, „Biblioteka Warszawska", t. Ul, 1892, s. 7.

Page 36: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

39

dwu godzin pan hetman dał wolnego czasu, Ŝeby nie kazałstrzelać, a oni rozmówiwszy się ze sobą znać dadzą, jeślisię chcą poddać albo nie, czego im pan hetman dopuścił izegarek im przez Slachtę, Kozaka posłał 4. Owe dwiegodziny nie przyniosły rozstrzygnięcia i dopiero po kolejnejkanonadzie artyleryjskiej załoga moskiewska opuściła mias-to, pozostawiając w nim broń, amunicję i ogromne zapasyŜywności.

W momencie kapitulacji WieliŜa Batory dotarł juŜ zgłówną armią pod SuraŜ, gdzie wzniesiono dwa mosty naDźwinie. W straŜy przedniej szły zacięŜne roty litewskieKrzysztofa Radziwiłła, poprzedzane przez 300 piechotywęgierskiej. Za nimi podąŜały poczty ochotnicze zWielkiego Księstwa prowadzone przez hetmana wielkiegolitewskiego Mikołaja Radziwiłła Rudego. Dalej szliweterani koronni z Janem Zborowskim, Węgrzy, przyktórych jechał Batory, oraz reszta jazdy i piechotykoronnej. Pochód zamykał przybyły najpóźniej hetmanpolny koronny Mikołaj Sieniawski, który przyprowadził1000 jazdy kwarcianej. Król dodał mu 2000 piechotypolskiej i polecił eskortować cięŜki sprzęt inŜynieryjnyoraz działa. Dzięki rzece Uświacie i jej dopływom, moŜnago było przez znaczną część drogi holować wodą, oszczę-dzając zaprzęgi.

Na trasie przemarszu napotykano zwykłe w tych stronachtrudności. Gęste lasy i liczne grząskie błota spowolniłytempo marszu do 14 km na dobę. Wreszcie 15 sierpniaLitwini stanęli pod Uświatem, wzniesionym między dwomajeziorami. JuŜ następnego dnia załoga moskiewska odgadła,Ŝe znalazła się na trasie przemarszu głównej armii królew-skiej i wszczęła rokowania. Nie chciano marnować czasuna obleganie zamku, więc pozwolono jej odejść nie tylko

4 Diariusz oblęŜenia i zdobycia WieliŜa, Wielkich Łuk i Zawłocia... Łukasza

Działyńskiego, [w:] Sprawy wojenne króla Stefana Batorego, wyd. I. Polkowski,Kraków 1887. s. 210.

Page 37: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

40

z dobytkiem, lecz takŜe z bronią, co było zjawiskiemniespotykanym ani we wcześniejszych, ani w późniejszychzmaganiach.

Do Wielkich Łuk pozostało tylko 100 km, ale lasypokrywały jeszcze ponad połowę tej drogi. Do poprzednichkłopotów związanych z wycinaniem drzew, doszła terazkonieczność ciągnięcia cięŜkich dział, które wyładowano zeszkut kilkanaście kilometrów za Uswiatem. Ponadto lasy, wktóre wkroczono rosły na gruncie tak jałowym, Ŝe nie moŜnabyło znaleźć Ŝadnych traw dla wołów i koni. Karmiono je więckorą, gałązkami i sitowiem rwanym z naraŜeniem Ŝycia wnapotykanych po drodze bagnach. Pod monasterem Koptianastąpiło spotkanie z prawoskrzydłową grupą Zamoyskiego. Docelu wyprawy pozostały tylko dwie mile, toteŜ 25 sierpniaBatory ruszył ze świtą na rekonesans. Objechał cały zamek,czasami podjeŜdŜając na tak bliską odległość, „Ŝe nie tylko zhakownice, ale z dobrej rusznice mogliby nas dosiąc" —westchnął jeden z uczestników inspekcji5.

Wielkie Łuki otrzymały swą nazwę od rozległych i Ŝyznychprzestrzeni porosłych zboŜami i zieloną trawą. Składały się zduŜego miasta połoŜonego po obu stronach rzeki Łować oraz zzamku wzniesionego na niewysokim, sztucznym kopcu. Miastootoczone było drewnianym parkanem oraz fosą, jednakpoddani carscy spalili go na pięć dni przed przybyciem armiikrólewskiej. Pozostał tylko zamek, oblany od zachodu wodamistawu, a od południowego wschodu rzeką. Droga do niegoprowadziła poprzez ścieŜkę biegnącą rozległym łukiem międzyrzeką a stawem. Idący nią Ŝołnierze musieliby przez dłuŜszyczas przechodzić obok wału zamkowego, ten zaś był „takwysoki, Ŝe zbliŜającym się zakrywał widok nie tylkodomostw, ale nawet i szczytów cerkwi, których tam jestmnóstwo. Nadto

5 Diariusz... Jana Zborowskiego kasztelana gnieźnieńskiego [w:] Sprawy wojenne..., s.

197.

Page 38: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

41

pobudował jakiś mistrz niemiecki kilka baszt, umiejętnierozłoŜonych; najmocniejsza i największa była od czoła, odwschodniej strony, pomiędzy rzeką a jeziorem. Wszystkiebaszty były na znaczną wysokość pokryte darnią, szerokośćdarni na owej największej baszcie wynosiła 22 stóp"6. Tenostatni pomysł podsunęli dowódcom carskim obrońcyPołocka, wypuszczeni litościwie przed rokiem przezBatorego. Wilgotna darń miała chronić drewniane wałyprzed rozŜarzonymi kulami stosowanymi przez polskąartylerię.

Rankiem, 27 sierpnia 1580 r., oddziały królewskie za-częły zajmować pozycje wokół Wielkich Łuk. Lekko falistarównina, otaczająca zamek od południowego wschodu,skąd nadciągała armia, sprzyjała manewrom, toteŜ przedoczami obrońców wyległych na wały, dokonano swoistejparady wojskowej. W pierwszym rzucie szły roty ŁukaszaDziałyńskiego, który słuŜył pod rozkazami Jana Zamoys-kiego. Na początku jechała jazda kozacka uszykowana wdwa hufce, za nią kroczyły trzy roty piechoty ubranej naczarno i ustawionej w jeden czworobok, dalej postępowałapiechota odziana na niebiesko i husarze jadący w pięciuszeregach. Nad kaŜdym oddziałem powiewały barwneproporce, a całej paradzie towarzyszyła głośna muzykawojskowa. W południe przyciągnęli Litwini uszykowaniw trzy walne hufy, otoczone mniejszymi formacjamiposiłkowymi. Wieczorem, z drugiej strony przyciągnął podzamek król, poprzedzany przez roty nadworne Jana Zborow-skiego. Jechał pośrodku, między piechotą, maszerującą poprawej, a jazdą ciągnącą po lewej. Trzech giermków niosłoza nim kopię z upierzoną czapką, włócznię i buławę.Batory najwyraźniej chciał, aby Ŝołnierze moskiewscy godostrzegli. Na końcu przyciągnął Zamoyski z kilkomarotami jazdy i piechotą ustawioną w 30 rzędów. Armia

6 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 122.

Page 39: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

42

rozbiła obóz poza zasięgiem dział zamkowych. Barwnerzędy namiotów wkraczały na pobliskie wzniesienia, toteŜodnosiło się wraŜenie, jakby sięgały po horyzont.

Większość jazdy miała pozostać wraz z królem w oboziena wschodnim brzegu rzeki Łować, aby odeprzeć ewen-tualną odsiecz moskiewską z Toropca. Bezpośrednie praceoblęŜnicze powierzono piechocie i dywizji Jana Zamoys-kiego. Wkrótce korpus Zamoyskiego znalazł dwa brodyponiŜej zamku i przeprawił się na prawy brzeg Łowaci.Piechota węgierska, dowodzona przez Jana Bornemiszę,zajęła stanowiska od strony zachodniej, a polska, przy-prowadzona przez Mikołaja Uhrowieckiego, od południa.Naprzeciw wałów zamkowych zaczęto budować szańceoraz ustawiać kosze dla osłony dział.śołnierze moskiewscy nie zamierzali patrzeć bezczynnie

na intensywne prace oblęŜnicze. Gdy piechurzy rozeszli sięw poszukiwaniu gałęzi i wikliny, z bramy miejskiej wypadłniespodziewanie spory oddział nieprzyjacielski i rzucił sięna najbliŜszy szaniec, strzeŜony ledwie przez 200 ludzikanclerza. Nim nadbiegła pomoc, padło kilku rannych izabitych, a chorąŜy stracił proporzec, który zaniesionotriumfalnie do zamku.

Wkrótce zagrzmiały działa moskiewskie. Kule nie dosię-gały wozów taborowych, które Zamoyski kazał ustawić zapobliskim wzgórzem, ale dawały się mocno we znakipracującym przy szańcach. W miarę podsuwania się podwały, do armat dołączyły hakownice. Od ich cięŜkiej kulipadł kasztelan zawichojski, Piotr Kłoczowski, nadzorującyprzekopywanie grobli stawu zamkowego. Zamoyski chciałspuścić z niego wodę i tym samym utworzyć szerszą drogędo szturmu, ale nie osiągnął niczego poza utratą cennegowspółpracownika.

1 września o świcie, 18 dział burzących, ustawionych naszańcach polskich i węgierskich, rozpoczęło ostrzał zamku.Jednocześnie Zamoyski kazał trębaczom przejść po obozie

Page 40: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

43

i wezwać ochotników do zapalenia wałów przy pomocyłuczywa, obiecując wysokie nagrody. Wydawało się tokonieczne, bowiem pociski zapalające wbijały się w wałziemny lub gasły grzęznąc w darni. Król, który nadjechał tegodnia na inspekcję, nie był zadowolony i „widząc, Ŝe takgrubej, świeŜej darni kule nie przebijają, zrobił uwagęZamoyskiemu, Ŝeby się strzelaniem darmo do niej nie bawił.Węgrzy przeto skierowali ogień na blanki, z których wyglądałyłoŜa armat porozstawianych na wale i wzniecili zaraz poŜar"7.Ogień wprawdzie zgasł, ale jego pojawienie się przeraziłoposłów Iwana IV przebywających wówczas w oboziekrólewskim. Chcieli wznowić rokowania, jednak ich ustępstwai Ŝądania ulegały tak częstym zmianom, Ŝe nie było sensuwdawania się w dyskusję.

Wielu senatorów przebywających przy królu zaczęłonarzekać na trudy oblęŜenia, ale wytrawni wojskowidostrzegli, Ŝe prace oblęŜnicze nabierają właściwego tempa. Od2 września ściany zamkowe tliły się juŜ nieustannie. WnajwęŜszym miejscu stawu Węgrzy zbudowali pomost idostawszy się nim w nocy pod wały, podłoŜyli prochy. Gdyje podpalono, podmuch uszkodził jedną z wieŜ i odrzuciłspory fragment darni, odsłaniając dębowe belki. Stu rodakówBatorego natychmiast rzuciło się przez płytki staw i podpaliłoje, nie zwaŜając na ciskane z góry kłody, kamienie, a nawetwrzątek lany przez obrońców z wielkich kotłów. Płomień byłjednak słaby, toteŜ Madziarowie obłoŜyli się darnią i nieodstąpili od wału nawet w nocy, gdy ogień prawie wygasł.Dostarczano im Ŝywność i szmaty nasączone smołą, by niemusieli wracać do obozu.

Z drugiej strony pracowali Polacy i Litwini. UwagęZamoyskiego przyciągnęła największa wieŜa zamkowa,wysunięta przed inne w taki sposób, iŜ ogień flankowy niechronił jej skutecznie. NaleŜało się tylko do niej dostać.

7H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 127.

Page 41: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

44

Niektórzy proponowali podkop i podłoŜenie miny, cowobec podmokłego gruntu było z góry skazane na niepo-wodzenie. Po krótkim namyśle kanclerz koronny kazałkopać transzeję, aby pod jej osłoną piechurzy z łuczywemmogli bezpiecznie podejść pod wieŜę.

Prace prowadziła rota piechoty wybranieckiej ŁukaszaSernego. Początkowo wszystko przebiegało gładko, jednakna kilkadziesiąt metrów przed wieŜą natrafiono w ziemi naduŜe pale, wbite przez budowniczych Wielkich Łuk. Ichwyciąganie wymagałoby wyjścia z okopu, wprost pod lufyhakownic i dział sterczących groźnie między blankamitwierdzy. Nie po to jednak cięŜko pracowano, aby terazzrezygnować. Zamoyski znalazł ochotnika, który osłanianyprzez artylerię i ogień muszkietów, wyskoczył z okopu ipod gradami kul nieprzyjacielskich dobiegł szczęśliwie podbasztę. Z bramy zamkowej ruszyło natychmiast w stronęśmiałka kilkunastu Moskali lecz szybko padli, raŜenikulami piechoty Wawrzyńca Wybranowskiego.

Do bohaterskiego piechura dobiegło jeszcze kilkuochotników, którzy wykopali w końcu pod basztą sporądziurę, odsłaniającą bale drewna. Tu zupełnie przypa-dkowo natrafili na okno sporządzone niegdyś dla działa.Natychmiast rozgorzała wokół niego zaŜarta walka. Prze-ciwnicy strzelali do siebie, kłuli się spisami, wyrywając jesobie wzajemnie, wreszcie Polacy zaczęli wrzucać w otwórpłonące łuczywa. „Nie potracili głów w tych opałachMoskale i mokremi skórami, tudzieŜ wszystkimimoŜliwymi sposoby gasili ogień"8. Pod wieczór w niebobuchnął wreszcie jasny snop ognia.

Nie próŜnowali teŜ Węgrzy i z drugiej strony twierdzypodpalili kolejną wieŜę oraz część wału. O północy z 4 na5 września uderzono na alarm i piechota zajęła stanowiska

8 TamŜe, s. 132.

Page 42: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

45

do szturmu, a jazda stanęła na wprost bram, gotowauderzyć na uciekających. Obrońcy Wielkich Łuk zrozumieli,ze nadszedł ich koniec i zaczęli prosić o miłosierdzie.Przerwano więc ostrzał i zaŜądano wydania wszystkichwojewodów, przyznając załodze oraz ludności prawo swo-bodnego odejścia do Moskwy.

Wczesnym rankiem otwarto bramę zamkową i konduktobrońców, obwieszonych ikonami oraz wszelkiego rodzajudobytkiem, zaczął opuszczać zadymioną twierdzę. Mimozakazu porzucania stanowisk, po obu stronach drogi zgro-madziło się mnóstwo Ŝołnierzy królewskich, czeladzi iwszelkiego rodzaju ciurów obozowych, zwabionychnadzieją zdobycia łupów. Kiedy ku bramie ruszyło 50hajduków, wyznaczonych przez Zamoyskiego do gaszeniapoŜaru i odebrania armat, tłum sądził, Ŝe idą po łupy iwśród wielkiej wrzawy rzucił się w kierunku wałów, siekącpo drodze bezbronnych obrońców. Nie zwaŜano ani naprośby o litość, ani na wiek czy płeć mordowanych ludzi.Niektórzy oficerowie nie mogąc pohamować rozjuszonegoŜołdactwa, odjeŜdŜali do obozu, inni, wspierani przezszlachtę z jazdy, starali się uratować chociaŜ część kobiet idzieci, zasłaniając je przed bezlitosnymi szablamipiechurów. Mimo to, doszło do rzezi na niespotykaną skalę— padło niemal 4000 Moskali.

Zamieszanie i rzeź przy bramach przyczyniły się dozagłady zamku, w którym ogień rozprzestrzenił się doniebezpiecznych rozmiarów. Nikt juŜ nie myślał o gaszeniupoŜaru i wielu wracało z zamku bojąc się ognia. „Opatrz-ność jednak tego dnia wyjątkowo nie spała: sprawiedliwo-ści, choć po części, stało się zadość. Najbardziej pazernirabusie zapomnieli, bo zapomnieć chcieli o poŜarze.Kilkuset poszukiwaczy bezbronnych głów i złota zostałona zamku. Ogień dotarł wreszcie do prochów; olbrzymiwybuch wstrząsnął twierdzą grzebiąc katów i ich nie-szczęsne ofiary, a nade wszystko nadzieje króla, iŜ zdoła

Page 43: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

46

przejąć uzbrojenie, skarby i twierdzę całą, niemal nienaruszoną"9. Batoremu dostało się tylko kilka dział, którychnie strawił ogień, a Ŝołnierzom pieniądze oraz ozdoby zdartez trupów zalegających zgliszcza u podnóŜa zamku.

ZWYCIĘSTWO POD TOROPCEM

Następnego dnia król zwołał naradę, na której po-stanowiono odbudować Wielkie Łuki i obsadzić je silnązałogą. Twierdza leŜała na jednym z głównych szlakówkomunikacyjnych łączących państwo moskiewskie z Inf-lantami. Utrzymanie jej w polskich rękach oznaczało, Ŝe IwanGroźny mógł zaopatrywać tamtejsze załogi jedynie okręŜnądrogą przez Nowogród Wielki i Psków. Poza tym car traciłkolejną powaŜną pozycję, z której mógł zagraŜać północnejLitwie. Aby nakłonić do pracy piechurów, musiano obiecaćim dodatek do Ŝołdu w wysokości 3 gr dziennie. Pobliskie lasydostarczały dostatecznej ilości drewna, toteŜ robotarozdzielona między Polaków, Węgrów i Litwinów, przebiegaławyjątkowo sprawnie.

Reszta armii, wśród narzekań na zaległy Ŝołd, ruszyła nawschód i uszedłszy kilka wiorst, rozłoŜyła obóz pod wsiąIwancowo, by ubezpieczać prace przy twierdzy. Batory iZamoyski obawiali się akcji zaczepnej ze strony armii carskiej,stacjonującej pod wodzą kniazia Wasyla Chiłkowa wniedalekim Toropcu. Przez cały czas oblęŜenia Wielkich Łukpodjazdy polskie toczyły utarczki z oddziałami jazdymoskiewskiej, zapuszczającymi się na trakt toropiecki. Terazstarcia nasilały się z kaŜdym dniem. 14 września 80 jazdykozackiej posłanej przez księcia Konstantego Ostro-gskiego poŜywność, zostało niemal w całości wycięte przez Tatarówmoskiewskich.

9 J. Bes a l a , Stefan Batory, Warszawa 1992, s. 310.

Page 44: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

47

Kilka dni później podjazdy przyniosły dokładniejszeinformacje o sile oddziałów Chiłkowa, ocenianych bardzotrafnie na 10 000 ludzi. Na Toropiec pchnięto natychmiast2500 jazdy pod wodzą księcia Janusza Zbaraskiego, z za-daniem zniszczenia lub przepędzenia przeciwnika. Nie byłyto zbyt wielkie siły, ale Zbaraskiemu oddano do dyspozycjinajlepsze chorągwie dowodzone przez tak wytrawnychrotmistrzów, jak Mikołaj Jazłowiecki, Stanisław Stadnicki,Stanisław śółkiewski, Jerzy Farensbach oraz Andrzej iMikołaj Zebrzydowscy.

„Wojewoda kniaź Chiłkow, nie czując się na siłachzmierzyć z nadciągającą armią polską i mając zresztąwyraźny zakaz ze strony Iwana Groźnego przyjmowaniabitwy, zabrał się na dobre do odwrotu i przygotowaniazamku toropieckiego do obrony. Pozostawiwszy przeciwkoPolakom około 4000 doborowego Ŝołnierza kawalerii poddowództwem Dymitra Czeremisowa i Grigorija Naszczokina zzadaniem powstrzymania marszu nieprzyjaciela... rozpocząłodwrót w głąb ziem moskiewskich"10. Tę właśnie straŜmoskiewską dopadły oddziały królewskie 20 września nadToropą.

Rzeka Toropa łączyła jeziora Sielskoje i Zalikowje, ajedyne przejście na wschód wiodło przez groblę, połoŜoną przymłynie wzniesionym na carskim trakcie oraz przez bród,znajdujący się opodal owej grobli. Było to idealne miejsce dlazatrzymania korpusu pościgowego, toteŜ Czeremisów iNaszczokin rozlokowali swą jazdę na wschodnim brzegu rzeki,na wprost grobli i brodu, wysuwając do przodu oddziałstrzelców.

Jako pierwsza dotarła nad Toropę straŜ przednia dowodzonaprzez Stefana Karoliego, zaskakując ostatnią rotę jazdymoskiewskiej podczas przeprawy przez groblę. 200 konnicypod wodzą Zborowskiego ruszyło na kłębiący się

10 O. L a s k o w s k i , Wyprawa pod Toropiec, „Przegląd Historyczno--Wojskowy",

t. IX, 1937, s. 67.

Page 45: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

48

przy przeprawie oddział moskiewski. Impet uderzenia był takwielki, Ŝe wróg zaczął się natychmiast cofać. Mimo ostrzału zmłyna, stracono tylko kilka koni. Równocześnie, ku rzeczce,ruszyli rajtarzy oraz arkebuzerzy, spędzając z pola strzelcówmoskiewskich strzegących brodu. Dzięki temu, pozostałechorągwie Karoliego ruszyły na Tatarów moskiewskich orazbojarów rozstawionych za rzeką. W tym samym momencie natrakcie carskim ukazały się główne siły prowadzone przez księciaZbaraskiego. WraŜenie nowej masy kawalerii pędzącej ku groblibyło tak silne, Ŝe Ŝołnierze moskiewscy rzucili się do ucieczki.Część gnała traktem carskim na wschód, inni uciekali na północ,do Toropca, natomiast Tatarzy, którzy skręcili na południe,wpadli na bagna.

Z powodu nadciągającego zmierzchu straty moskiewskie niebyły duŜe, zginęło najwyŜej 300 Ŝołnierzy, a 200, na czele zobydwoma wojewodami, wzięto do niewoli. Zbaraski nie kusiłsię o zdobycie Toropca, gdzie załoga moskiewska zdąŜyła juŜspalić miasto i skryć się za wałami zamku. Wysłał tam jedyniepodjazd złoŜony z Węgrów, który potwierdził wieści owycofaniu się wojsk Chiłkowa na wschód.

Wyparcie sił moskiewskich spod Toropca zabezpieczyłoWielkie Łuki i przywróciło armii królewskiej swobodęoperacyjną. ZbliŜały się juŜ jednak jesienne chłody, częśćszlachty litewskiej i wolontariuszy wymykała się cichaczem dodomów, a i regularne wojsko narzekało na zaległości płacowe.W odbudowanej twierdzy wielkołuc-kiej pozostawiono 2363Ŝołnierzy pod dowództwem wojewody smoleńskiego i starostyorszańskiego Filona Kmity Czamobylskiego. Resztę armiiregularnej, postanowiono wykorzystać atakując Newel,Ozieryszcze oraz Zawłóczę. Król, na czele topniejących zkaŜdym dniem pocztów magnackich i ochotniczych, miał sięskierować ku granicom litewskim.

Page 46: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

49

JuŜ w trakcie walk pod Wielkimi Łukami przyciągnąłpod Newel Mikołaj Drodostajski. Nie miał jednak siły, byzdobyć zamek otoczony ze wszystkich stron wodą. Dopieropo zdobyciu Wielkich Łuk posłał mu król 500 „czarnej"piechoty z pułku Zamoyskiego, 1000 piechoty węgierskiejJana Bornemiszy i kilka cięŜkich dział. Węgrzy przystąpilinatychmiast do kopania rowów i po kilku dniach byli juŜprzy ścianie zamkowej, gotowi do wzniecenia ognia.Przeraziło to załogę do tego stopnia, Ŝe 30 wrześniaskapitulowała, zagwarantowawszy sobie swobodne odejściedo Moskwy. Trzynaście dni później poddało się Ozierysz-cze, zajęte przez hetmana polnego litewskiego KrzysztofaRadziwiłła.

Tymczasem Batory opuścił obóz pod Wielkimi Łukamii przybywszy do Newla, ulokował na zamku załogęwęgierską. Tu dopadła armię królewską zaraza (tyfusplamisty), przywleczona do Litwy i Korony z Włoch.„Objawiała się ona zwykle naprzód dreszczami w okolicydolnego szpiku pacierzowego, następnie sprowadzała naswoje ofiary cięŜkość głowy i osłabienie, a osobliwieduszność. Kogo po czterech lub pięciu dniach nie opusz-czała, u tego zamieniała się w febrę i kończyła śmiercią"11.Choroba towarzyszyła Ŝołnierzom królewskim przez całądrogę, a w Połocku zapadł na nią nawet sam Batory. Naszczęście organizm monarchy przezwycięŜył atak zarazy,ale wielu wycieńczonych i niedoŜywionych Ŝołnierzyzmarło. Niektórzy szacowali straty armii, łącznie z czeladziąi sługami towarzyszącymi szlachcie, na 10 000 ludzi.

ZAWŁÓCZĘ

Po odjeździe króla na Litwę, działania wojenne kontynuo-wał kanclerz Jan Zamoyski, który ruszył na czele kilkunastu

11H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 150.

4 — Psków 1581-1582

Page 47: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

50

tysięcy zacięŜnych pod Zawłóczę. Na wieść o tym, załogaspaliła miasto, wycofując się wraz z ludnością do zamkuleŜącego na wyspie głębokiego jeziora, utworzonego przezrzekę Wieliką. Spalono równieŜ most łączący zamek z lądemoraz pościągano z okolicy wszystkie łodzie. Dębowe wałytwierdzy, oblepione gliną, zajmowały cały obszar wysepkii dochodziły niemal do wody, co uniemoŜliwiało zastoso-wanie podkopów. Dodatkową przeszkodę stanowiły zaost-rzone pale wbite w skarpę.

4 października nad jeziorem stanął pułk straŜy przedniejŁukasza Działyńskiego, zabezpieczając trakty wiodące zPskowa i Newla. Chorągwie jazdy ustawione na pierwszymodcinku miały ostrzegać przed ewentualną odsiecząmoskiewską, patrolujące drugi, nie dopuścić do zamkuŜołnierzy moskiewskich z opanowanego niedawno Newla.Następnego dnia pod Zawłóczę dotarły siły główne dowo-dzone przez Zamoyskiego. Kanclerz objechał jezioro, poczym zdecydował się rozlokować działa i piechotę na-przeciw południowej ściany zamku, gdzie wznosiły się trzybaszty, a cieśnina oddzielająca wyspę od lądu była najwęŜ-sza i wynosiła jakieś 300 łokci (ok. 180 m). Przez trzynastępne dni kopano tu szańce, pleciono kosze wiklinowedla osłony dział, a przede wszystkim budowano u brzegujeziora most, po którym miała ruszyć do szturmu piechotapolska i węgierska. Z początkiem oblęŜenia rozpoczęły siępaździernikowe słoty i przymrozki, dokuczające wojskujuŜ do końca kampanii.

9 października na szańce wciągnięto osiem dział burzącychi rozpoczęto ostrzał wałów oraz trzech wieŜ. Zamoyski liczył,Ŝe kule obtrącą suchą glinę, a pociski zapalające wbiją sięw drewniane bale i wywołają poŜar. Obrońcy znali juŜ jednaktajną broń Batorego i wojewoda Zuburow polecił zwęzićścianę zamkową do jednego rzędu bali. W wyniku tegonowatorskiego pomysłu, polskie kule przebijały drewno igasły w ziemi wypełniającej izbice.

Page 48: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

51

Jedyna nadzieja na zdobycie zamku spoczęła teraz namoście budowanym przez Mikołaja Uhrowieckiego. 10października pływająca konstrukcja, składająca się zespiętych tratw, była gotowa i zaczęto ją ustawiać w po-przek cieśniny oddzielającej zamek od stanowisk piechoty.Gdy okazało się, Ŝe most jest za krótki, zaczęto go ściągaćw stronę brzegu, by dołączyć kolejne tratwy. Niestety naglezerwały się liny i wiatr odepchnął konstrukcję na środekjeziora. Z zamku wypadło natychmiast kilkudziesięciuobrońców i wsiadłszy na czółna, ruszyło w kierunkudryfującego mostu, na którym pozostało jedynie trzechhajduków. Sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna.Piechota wyszła na brzeg, strzelając do łodzimoskiewskich, a jeźdźcy wskoczyli na konie i jęliobjeŜdŜać jezioro, by pochwycić tratwę na drugim brzegu.Nie próŜnowali teŜ hajducy pozostali na moście. NiezwaŜając na świszczące kule, chwycili Ŝerdzie i odpychalizmierzające w ich kierunku czółna. W międzyczasie tratwyzbliŜyły się juŜ do przeciwległego brzegu, gdzie niektórzyjeźdźcy wjechali końmi w wodę. Łodzie moskiewskiemusiały odpłynąć do zaniku, Ŝegnane gęstym ogniem działi muszkietów.

Most uratowano i moŜna było dobudować go do od-powiedniej długości. Jednak pierwsza próba skierowaniaprzeprawy w stronę zaniku, pociągnęła za sobą niemal 80ofiar po polskiej stronie. Wiele osób zginęło lub zostałorannych podczas ustawiania mostu, ale padło teŜ kilkunastuz ciekawskich, którzy tłumnie wylegli na brzeg, niezwaŜając na gęsty ostrzał z zamku podczas zmagań o most.

Chcąc uniknąć niepotrzebnych strat, Zamoyski kazałprzywiązać do boków mostu worki napełnione kocami orazróŜnymi łachmanami. Takie same worki mieli zabraćpiechurzy, by po dotarciu pod zamek, zatknąć je nazaostrzone pale. W ten sposób, chronieni przed ogniemmuszkietowym mogliby podsunąć się pod ścianę zanikową

Page 49: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

52

i zapalić ją. Oczywiście worki nie dawały osłony przedkulami armatnimi, ale te nie mogły szkodzić ludziomznajdującym się kilka metrów od wałów. Do realizacji tegopomysłu przystąpiono juŜ następnego dnia. Jako pierwsiruszyli po moście Węgrzy i rnimo ostrzału dotarli podwały. Nie umocnili się jednak naleŜycie i postępującwbrew zaleceniom Zamoyskiego, przystąpili od razu dopodpalania umocnień. Wtedy z bramy zamkowej ibocznych furt wypadło kilkudziesięciu Ŝołnierzy mo-skiewskich z olbrzymimi berdyszami. Węgrzy rzucili siędo ucieczki, powracając na pływający most. Za nimiwpadli nań nacierający i przeciąŜona konstrukcja rozpadłasię momentalnie na kilka części. Zginęło niemal 200Węgrów oraz 30 Moskali.

Mimo to kontynuowano oblęŜenie, wysłano podjazdydla ściągnięcia czółen z dalszej okolicy, a obok na-prawianego ciągle mostu zaczęto budować drugi, tak abyPolacy i Węgrzy poszli do szturmu oddzielnie. 23 paź-dziernika przeraŜona załoga ujrzała, jak w stronę zamkusuną dwa mosty, a na brzegu jeziora pojawiają się coraz toliczniejsze łodzie. Rozpoczęła się gwałtowna, obustronnakanonada, przy której w namiotach kanclerza Zamoys-kiego odprawiono uroczyste naboŜeństwo. „Skoro ponaboŜeństwie wyszedł przed namiot pan hetman [Zamoy-ski] i regestr wziąwszy tych, co się pisali do szturmu,kaŜdego z osobna wołał imieniem jego własnem, i nastronę osobno kazał im odstępować. Potem czynił do nichrzecz, dziękując im, Ŝe się do tego chętnie podali, dlapoczciwej sławy Ŝywota nie Ŝałując połoŜyć (...) obiecującim od króla JMści wielką nagrodę. Potem dał im zastarszego pana Mikołaja Uhrowieckiego i onego słuchaćkazał, a potem wszystkim z wielkim płaczem błogo-sławieństwo dawał"12.

12 Diariusz... Łukasza Działyńskiego..., s. 269.

Page 50: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

53

Uderzono w bębny, wojsko rozeszło się na pozycje,ochotnicy stanęli u wejścia na mosty, gdzie po chwilipojawił się Zamoyski. JuŜ miano rozpocząć szturm, gdynagle działa zamkowe zamilkły i Ŝołnierze moskiewscyzaczęli dopraszać się rokowań. Kanclerz posłał na wyspętrzech rotmistrzów i wkrótce do obozu przysłano sześciuprzedstawicieli załogi. W wyniku kapitulacji cała twierdzawraz z armatami, Ŝywnością oraz bronią przechodziła nawłasność króla, Ŝołnierze moskiewscy wraz z rodzinamimogli zaś odejść swobodnie do Moskwy.

Zawłóczę leŜało na szlaku wiodącym z Wielkich Łuk doPskowa, toteŜ Zamoyski pozostawił w nim cały cięŜkisprzęt oraz działa. Miało ich strzec 880 Węgrów poddowództwem Jerzego Zybryka. Wkrótce po zajęciu zamkukanclerz wysłał na rekonesans Jerzego Farensbacha, któryzbadał drogi wiodące do Pskowa. Towarzyszący mu MaciejStrubicz, wykonał mapę terenów przyszłej wyprawy.Wreszcie z końcem października Zamoyski pociągnął naPołock, pozostawiając 7000 piechoty i 2000 jazdy wnadgranicznych zamkach oraz 9000 konnicy na leŜachzimowych.

Załogi pozostawione w pogranicznych zamkach pokampanii wielkohickiej nie próŜnowały i przez całą zimę1580/81 r. dawały się we znaki moskiewskim wojewodom.Na południu Kozacy pustoszyli okolice Staroduba i Po-czepu, na północy zaś wojska stacjonujące w Inflantachplądrowały okolice Dorpatu. Filon Kmita Czarnobylski,dowodzący teraz załogą Wielkich Łuk, posłał 1000 jazdyna daleki rajd w górę rzeki Łować. Dotarła ona najpierw dotwierdzy Chołm i spaliła ją, biorąc do niewoli wojewodęcarskiego Piotra Boratyńskiego, potem zajęła i zniszczyłaStarą Russę, gdzie znajdowały się Ŝupy solne. Niedalekostąd, za jeziorem Ilmeń, znajdował się Nowogród Wielki,jednak podjazd zawrócił do Wielkich Łuków. W tymsamym czasie, komendant Zawłóczą Jerzy Zybryk

Page 51: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

54

zajął opuszczony przez wojsko moskiewskie Woroniec,którego mieszkańcy złoŜyli przysięgę wierności na imięStefana Batorego, a następnie skoncentrował się na budo-wie dróg mających ułatwić przemarsze podczas przyszłejkampanii13.

Terytoria opanowane przez armię królewską w 1580 r.miały waŜne znaczenie strategiczne. Przesunięto granicęwpływów na północ, a przede wszystkim przecięto naj-krótsze drogi komunikacyjne wiodące z państwa mos-kiewskiego do Inflant. Przeciwnik dysponował jednakjeszcze jedną, najdłuŜszą trasą, wiodącą przez NowogródWielki i Psków.

13Kotarski. op. cit., cz. III, s. 134.

Page 52: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

PRZYGOTOWANIA DO TRZECIEJ KAMPANII

ROKOWANIA I STARCIA ZBROJNE

Mimo błyskotliwych sukcesów w dwóch kampaniachmoskiewskich nie osiągnięto jeszcze zasadniczego celuwojny, tj. odzyskania Inflant. Wprawdzie posłowie carscy,którzy przybyli do Batorego pod Wielkie Łuki, podąŜyli zanim w głąb Rzeczypospolitej, jednak ustępstwa, na jakiebyli gotowi pójść, uznawano za niewystarczające. Propozy-cje pokojowe Iwana IV, sprowadzały się bowiem dopodziału Inflant na część polską i moskiewską.

Stosunki polsko-moskiewskie miały być głównym przed-miotem obrad sejmu walnego, zwołanego na 22 stycznia1581 r. do Warszawy. Przemawiający w imieniu króla,kanclerz Jan Zamoyski, przedstawił posłom dotychczasowepostępy wojenne, konfrontując je z nikłymi ustępstwamistrony moskiewskiej podczas dotychczasowych rokowań.Następnie zwrócił się do izby poselskiej z prośbą o podatkina trzy lata z góry.

U źródeł tak niezwykłego Ŝądania leŜała świadomość, Ŝenastępny sejm podatków juŜ nie uchwali. Poza tym,dotychczasowy system zbierania pieniędzy w cyklu rocz-nym, zmuszał Batorego do przerywania działań wojennych

Page 53: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

56

i rozpuszczania części zaciągów przed okresem zimy.Zgromadzenie większych zasobów pozwalałoby na nie-przerwane kontynuowanie działań wojennych i połoŜyłoby kresnadziejom Iwana IV na zahamowanie wojowniczych zapędówkróla, przez wyczerpanie środków finansowych.

Początkowo posłowie oponowali, zgadzając się tylko najeden pobór. Dopiero wpływ senatorów i posłuchanieposelstwa moskiewskiego zmieniły nastawienie izby poselskiej.Ostatecznie, przedstawiciele szlachty jednomyślnie zgodzili sięna dwuletnie podatki. Nie obyło się oczywiście bez pewnychzobowiązań. Na tajnej sesji marszałek izby poselskiejStanisław Przyjemski przedłoŜył w imieniu posłów prośbę, abykról starał się zakończyć wojnę w nadchodzącej wyprawie.Krótki termin ściągnięcia podatków przez poborców orazpoŜyczki zyskane od ksiąŜąt Rzeszy, pozwoliły na rozpoczęcieprzygotowań wojennych.

Jeszcze podczas trwania obrad sejmowych, tj. na przełomielutego i marca, wydano listy przypowiednie dla nowych rot,naznaczając im termin koncentracji na 30 czerwca. NowozacięŜne oddziały miały się zebrać w Wielkich Łukach iZawłoczu, natomiast stare zaciągi, rozłoŜone na leŜachzimowych, winny stanąć pod Szczydutami, Łukomlą iPołockiem.

W kilka tygodni po sejmie król przyjechał na Litwę, skądkierował przygotowaniami wojennymi, choć wiele sprawprzekazał kanclerzowi Zamoyskiemu. Niestety, negatywnywpływ na tempo prac wywarły nieoczekiwane ustępstwaIwana IV, zaniepokojonego wynikami obrad sejmuwarszawskiego. Car miał nadzieję, Ŝe sejm rozejdzie się bezuchwał, tymczasem szpiedzy donosili o dwuletniej uchwalepodatkowej i rozpoczęciu przygotowań do kolejnej wyprawy.Na przełomie maja i czerwca w Wilnie stanęło noweposelstwo moskiewskie pod kierunkiem Puszkina. Po długichtargach przedstawiciele cara gotowi byli zrezygnować niemalz całych Inflant, z wyjątkiem

Page 54: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

57

Narwy i 3 innych zamków. W zamian domagali się zwrotuWielkich Łuk, WieliŜa, Newla, Worońca wraz z okolicz-nymi włościami1. Były to zatem pierwsze znaczące ustęps-twa moskiewskie, ale nie wiadomo, czy nie wysunięto ichlicząc li tylko na dalsze spowolnienie polskich przygoto-wań wojennych.

Lada dzień do króla miał dotrzeć takŜe legat papieskiAntonio Possevino. Celem jego misji, będącej wynikiemzabiegów Iwana IV w Watykanie, było pośrednictwo w ro-kowaniach pokojowych. PapieŜ miał nadzieję, Ŝe, do-prowadziwszy do zakończenia zmagań polsko-moskiew-skich, nakłoni cara i króla do udziału w koalicji antytureckiej.

Wieści o poselstwie moskiewskim i papieskim wpłynęły nawzrost nastrojów pokojowych w Rzeczypospolitej. Pojawiłosię niemal powszechne przekonanie o rychłym zakończeniuwojny, stąd teŜ zaprzestano niemal wydawania poborów, ai Ŝołnierze przestali spieszyć na miejsca koncentracji2.

Jakkolwiek szczere były ówczesne intencje carskie, niewszyscy im ufali. Batory zaŜądał odszkodowania pienięŜ-nego za koszty wojny oraz zwrotu całych Inflant, nie chcącpozostawić w ręku moskiewskim portu narewskiego. Gdybydoszło do podpisania traktatu pokojowego, gotów byłzrezygnować nawet ze Smoleńska, byle objąć w posiadanieprowincje odcinające Moskwę od Bałtyku. Jednocześniemonarcha stał niezmiennie na gruncie maksymy Si vispacem, para bellum i mimo rozlicznych przeciwności starałsię kontynuować przygotowania wojenne. Nie bacząc na to,Ŝe gońcy moskiewscy otrzymali cztery tygodnie, abyprzywieźć odpowiedź Iwana IV na jego Ŝądania, ruszył 20czerwca do Dzisny. W ślad za nim podąŜyło poselstwomoskiewskie, ale juŜ kilka dni później okazało się, jaksłuszne były przewidywania królewskie.

1 J. Natanson-Leski, Epoka Stefana Batorego w dziejach granicy

wschodniej Rzeczypospolitej, Warszawa 1930, s. 77.2 K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 10.

Page 55: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

58

Wysłanie poselstwa z propozycjami pokojowymi nieprzerwało moskiewskich przygotowań wojennych. Doniesieniaszpiegów o znacznym spowolnieniu mobilizacji wRzeczypospolitej, trudności z opłaceniem wojsk pozostającychna leŜach zimowych, a nawet wypadki przejścia Ŝołnierzywęgierskich na stronę moskiewską, dawały carowi nadzieję naprzejęcie inicjatywy wojennej. Iwan IV postanowił zmienić liniępolityczną i kontynuować wojnę. Liczył, Ŝe król nie zgromadzijuŜ tak wielkiej armii jak dawniej i kolejna wyprawa Batoregonie będzie miała takiego rozmachu jak poprzednie. Pewnenadzieje pokładał teŜ zapewne w pośrednictwie posłapapieskiego, a nawet w sytuacji, jaka mogła się wytworzyć wSiedmiogrodzie po śmierci Krzysztofa Batorego — bratakrólewskiego.

JuŜ w drugiej połowie kwietnia 1581 r. Iwan Groźny zacząłkoncentrować w MoŜajsku znaczne siły. Pojawił się tamosobiście w towarzystwie najstarszego syna i dokonał podziałuarmii polowej na pułki. Dowództwo nad pułkiem wielkim, a tymsamym nad całą armią, objął kniaź Michał Rostowski,wspomagany przez okolniczego Dymitra Chwo-rostynina.Czterema pozostałymi dowodzili: Iwan Buturlin, RomanButurlin, Iwan Turenin oraz Michał Sałtykow3. Około 25czerwca siły te (oceniane zapewne z przesadą na 30 000),złoŜone głównie z jazdy moskiewskiej, tatarskiej i kozackiej,wtargnęły w granice Wielkiego Księstwa Litewskiego. Miałyone za zadanie rozpoznać dyslokację sił polskich idemonstracyjnie zniszczyć pogranicze.

Najazd dotknął ziemie nad górnym Dnieprem w pasie odDubrownej przez Orszę, Szkłów, Kopyś, Mohylew, poMścisław. Wszędzie palono wsie i grabiono dobytek, a ludnośćuprowadzano do niewoli. Zamki broniły się skutecznie, jednakroty jazdy polskiej i litewskiej, rozproszone wzdłuŜ Dniepru,przystąpiły do kontrakcji dopiero

3 Razriadnaja kniga, s. 183.

Page 56: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

59

w trzecim dniu najazdu. Chorągwie skoncentrowane wSzkłowie ruszyły śmiało na przeciwnika. Do największejpotyczki doszło 27 czerwca między Szkłowem i Mohylewem,gdzie zginął wojewoda Roman Buturlin i kniaź NikitaCzerkaski4. I choć przeciwnikowi udało się spalićprzedmieścia Mohylewa, to jeszcze tego samego dnia,zmuszono go do ustąpienia za Dniepr. Po krótkim postoju podSmoleńskiem część pułków została przez cara skierowana doRŜewa, a część do Nowogrodu Wielkiego.

O najeździe moskiewskim król dowiedział się 1 lipca wDziśnie i natychmiast polecił hetmanowi polnemulitewskiemu, Krzysztofowi Radziwiłłowi, zabezpieczyćpogranicze. 10 lipca w rejon zagroŜonej Orszy wyruszyło3000 jazdy polskiej i litewskiej, ale oddziały moskiewskiebyły juŜ daleko za Smoleńskiem.

Pięć dni później powrócił z Moskwy goniec królewski,przywoŜąc list od Iwana IV. Car oficjalnie zrywał w nim zpolityką ugodową, odmawiając oddania tej części Inflant,która była w jego posiadaniu. Układy zostały zerwane i tylkoPossevino, nie tracąc nadziei na mediacje, pospieszył doMoskwy.

Czerwcowa akcja zaczepna, przeprowadzona przez wojskamoskiewskie, nie była uderzeniem obliczonym na zadanieRzeczypospolitej jakiegoś powaŜnego ciosu. Wszystko wskazujena to, iŜ w tym wypadku postępowanie cara było wynikiemzwykłej gry politycznej, jaką często stosował. Akcjaspowodowała zerwanie bezpośrednich układów, ale niczego tonie przesądzało, bowiem obie strony czekały na mediacjęPossevina. W tym kontekście, zaczepne działaniamoskiewskie moŜna potraktować jako wynik kalkulacji nawytargowanie lepszych warunków pokoju. Podobne akcje, tj.manifestowanie siły i gotowości do rokowań, były przecieŜulubioną taktyką cara. Wkrótce

4 TamŜe, s. 186.

Page 57: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

60

zresztą (w pierwszych dniach lipca), oddziały moskiewskiepodjęły drugą próbę dywersji, kiedy bezskutecznie uderzyły naWieliŜ i Chołm. Były to jednak działania na skalę o wielemniejszą niŜ najazd rejonu górnego Dniepru.

PLAN KAMPANII

Koncentracja armii królewskiej w 1581 r. postępowaławolniej niŜ podczas poprzednich wypraw i pierwszą połowę lipcaspędził Batory w Dziśnie, tracąc najlepsze tygodnie doprowadzenia działań wojennych. Minął juŜ ustalony w listachprzypowiednich termin mobilizacji, a nie moŜna było ani zebraćnowych zaciągów, ani ściągnąć z leŜ zimowych ok. 7000 jazdypozostawionej na pograniczu po poprzedniej kampanii.Przyczyna tkwiła oczywiście w środkach finansowych.Zaległości w stosunku do jazdy starego zaciągu sięgały 350 000zł. Oprócz tego, całej armii za pierwszy kwartał słuŜby, któryrozpoczął się juŜ 1 maja, naleŜało zapłacić ok. 260 000 zł.Tymczasem skarb królewski do końca czerwca nie zyskałniemal Ŝadnych kwot z uchwalonych na sejmie poborów.Przejęto więc na potrzeby wyprawy moskiewskiej wpływy zkwarty, zyskano pierwszą ratę poŜyczki od ksiąŜąt Rzeszy inieco pieniędzy ze skarbu królewskiego, co dało ok. 230 000zł5. W takiej sytuacji zadatkowano tylko pierwszy kwartałsłuŜby, a i tak niektóre roty dały się skłonić do wymarszudopiero po osobistej interwencji Zamoyskiego.

Wydaje się, Ŝe powolne tempo przygotowań wojennychwpłynęło na zmianę trasy przemarszu armii. Jesienią 1580 r.Jerzy Farensbach dokonał głębokiego rekonesansu na terytoriaprzeciwnika, wytyczając najkrótszy szlak ewentualnej wyprawyna Psków. Prowadził on pierwotnie pograniczem inflanckimprzez, pozostające w rękach mos-

5 K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 13-14.

Page 58: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

61

kiewskich, SiebieŜ i Opoczke. Teraz trzeba go było zmienićna trasę wiodącą bardziej na wschód, przez Połock, Neweli Zawłóczę. Dzięki temu moŜna było przyspieszyć tempomarszu rezygnując z oblegania SiebieŜa i Opoczki6.

Niektórzy historycy sądzą, Ŝe zmiana trasy marszu armiikrólewskiej była podyktowana dywersyjnym uderzeniemmoskiewskim nad górnym Dnieprem. Przesunięciepochodu armii królewskiej na wschód mogło ułatwićwsparcie korpusu Radziwiłła strzegącego tamtego odcinkagranicy litewskiej7. Być moŜe i ten czynnik był brany poduwagę.

15 lipca król wyruszał z Dzisny do Połocka, choćtowarzyszyli mu głównie Węgrzy i kilka rot polskich orazlitewskich. Dopiero do obozu nad Dźwiną dotarły liczniejszeroty konne i piesze, pozostałe, jak w latach poprzednich,goniły armię jeszcze przez wiele tygodni.

Niemal równocześnie z Batorym przybył do PołockaKrzysztof DzierŜek, posłany przed kilkunastoma dniami doMoskwy. Przed audiencją na Kremlu zamknięto go w gos-podzie otoczonej nie jednym jak zwykle, ale trzema płotamiuniemoŜliwiającymi jakikolwiek kontakt z otoczeniem.Ledwie król zsiadł z konia, poseł oddał mu „wielkąhramotę, jak sztukę kolońskiego płótna, dwiema pieczęciamiwielkimi zapieczętowaną... Śmiał się król patrząc napieczęcie: Nigdy nam jeszcze tak długiego listu nie przysłał,zapewne opisuje wypadki od pierwszego Adama poczyna-jąc" — miał powiedzieć czyniąc aluzję do wywodów,jakimi Iwan Groźny udowadniał swe prawa do Inflant8.Treść listu była co najmniej obraźliwa (wywody o wyŜszościmonarchy dziedzicznego nad elekcyjnym) i jak przewidy-wano, pełna aluzji do „historycznych" praw wielkichkniaziów moskiewskich wobec ziem, o które walczono.

6 O l e j n i k , op. cit., s. 221-222.7 K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 15-16.8 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 21.

Page 59: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

62

„Ty kacie narodu ludzkiego — odpowiedział król... tobiebyłoby cięŜko, gdybyś się był tym sposobem nie urodził, bobyś był państwa Ŝadnego nigdy nie dostał, musiałbyś być albopasterzem, albo zbójcą"9. Za radą Zamoyskiego wysłano naKreml kilka ksiąg historycznych, by dokształcić cara iprzypomnieć mu, iŜ nie jest potomkiem rzymskiego cesarzaAugusta, lecz wywodzi się z dynastii składającej hołdychanom tatarskim.

Po takiej wymianie „grzeczności", 21 lipca Batory opuściłPołock i skierował się na Zawłóczę. Maszerowano w dwóchkolumnach. Pierwsza, dowodzona przez króla i poprze-dzającego go Zamoyskiego, podąŜała lasami ciągnącymi sięwzdłuŜ Połoty i Dryssy. Prawe skrzydło złoŜone z Litwinówszło nieco okręŜną, ale lepszą drogą prowadzącą przez Newel.Działa i sprzęt inŜynieryjny transportowano Dźwiną do Dryssy,a stąd w górę rzeki Dryssa i Uszcza. Początkowo ich transportnie sprawiał trudności, ale ostatnie 6 mil do Zawłóczą musianopokonać lądem.

Niemal równocześnie z opuszczeniem Połocka, jakby zadotknięciem czarodziejskiej róŜdŜki, pogodne i ciepłe niebozasnuło się chmurami, przynosząc wielodniowy, zimny deszcz.Drogi rozmokły i mimo Ŝe załoga Zawłóczą naprawiała jeprzez kilka miesięcy, sześciodniowy marsz przez leśne duktyodbywał się w cięŜkich warunkach. Przed głośnymnarzekaniem zawstydzała ludzi chyba tylko postawa króla,jadącego dwukołowym powozem. Jak przystało na Ŝołnierza,Batory siadał na stołkach przygotowanych naprędce z drewna,jadł na takim samym stoliku, „a kiedy się z drogi po obiedziespać mu zechce albo odpocząć, nasieką drobno brzozowegoliścia z chrustem, miasto materac rozłoŜą na ziemię,połoŜywszy się przesypia jak w najlepszym pokoju" — pisałksiądz Piotrowski10. Tak

9 M. K a r a m z i n , Historia państwa rosyjskiego, przeł. G. Buczyński, t. IX, Warszawa1827, s. 292.10 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 35.

Page 60: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

63

więc trzecia wyprawa rozpoczynała się tak samo, jak dwiepoprzednie, tj. wielodniowym marszem w strugach deszczuprzez leśne, wąskie drogi. Dopiero w Zawłoczu Ŝołnierzenieco odetchnęli, a komendant zamku przyjął króla i dowód-ców wspaniałą ucztą11.

Trzy dni po przybyciu do Zawłóczą, tj. 29 lipca, odbyłasię rada wojenna mająca podjąć ostateczne decyzje, co docelu wyprawy. Nie była to oczywiście pierwsza debatadotycząca kierunku uderzenia na państwo moskiewskie. JuŜjesienią 1580 r. ustalono, Ŝe kolejnym celem ataku winienstać się Psków, co potwierdzono pośrednio na sejmiewarszawskim. Batory rozumiał, Ŝe po raz ostatni udało musię nakłonić izbę poselską do podatków, stąd musizakończyć wojnę podczas kampanii 1581 r., rezygnując zdawnych marzeń o podboju „całej Północy". Wydaje się, iŜwówczas zrezygnowano takŜe ze śmiałych planówuderzenia w przyszłości na Moskwę przez trakt smoleński,wysuwanych jeszcze przed kampanią połocką.

NaleŜało przede wszystkim odzyskać Inflanty przez ichostateczne odcięcie od państwa moskiewskiego. MoŜnabyło to osiągnąć przez zdobycie Pskowa, choć wymienianoi Nowogród Wielki. Jak juŜ wspomniano, król podjął marszna Psków, ale koncentracja w Połocku nie przesądzałajeszcze niczego ostatecznie, a nawet po dotarciu doZawłóczą, moŜliwa była zmiana kierunku uderzenia.Monarcha zdawał sobie sprawę, Ŝe tym razem jegoprzeciwnik bez trudu odgadł cel wyprawy i z pewnościąstarannie przygotował Psków do obrony, natomiastzgromadzone przez stronę polsko-litewską środki niegwarantują sukcesu. Stąd chyba rada wojenna w Zawłoczu,na której chciał jeszcze raz poddać analizie

11 List podkomorzego rawskiego z Zawłóczą, b. d., [w:] Dnewnik posliednago

pochoda Stefana Batorija na Rossiu (osada Pskowa) i diplomaticzeskaja perepiska

togo wremeni, wyd. M. Kojalowicz, Sankt-Petersburg 1867, s. 287.

Page 61: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

64

wszystkie propozycje i skonfrontować je z aktualną sytuacjąpolityczno-militarną.

Nowogród Wielki, leŜący nieco na północ od jezioraIlmeń, był jednym z największych miast w państwiemoskiewskim, a z racji na dawne powiązania z Litwą jegozdobycie miałoby olbrzymie znaczenie moralne. W trakcierady w Zawłoczu podnoszono teŜ kwestię nieprzygotowaniatego miasta do obrony oraz niezadowolenie mieszkańców zrządów Iwana IV. Nowogrodzianie pamiętali jeszcze rzeź,jakiej w 1570 r. dopuściły się tu wojska carskie, rozbijającrzekomy spisek. Niewykluczone więc, Ŝe pojawienie się podmiastem wojsk polskich skłoniłoby ich do kapitulacji.PowaŜnym mankamentem tej koncepcji było znaczneoddalenie Nowogrodu od Dźwiny, stanowiącej podstawęoperacyjną kampanii. NaleŜało maszerować ponad 400 km,naraŜając się na ataki sił zgromadzonych w Pskowie. Tenostatni leŜał za to o wiele bliŜej, bo 280 km od Połocka igwarantował ściślejsze odcięcie Inflant od państwamoskiewskiego.

Zdawano sobie sprawę, Ŝe i wariant pskowski nie jestpozbawiony minusów. Ruszając na Psków naleŜało się liczyćz długotrwałym oblęŜeniem doskonale zaopatrzonej twierdzy.Tym bardziej, Ŝe mobilizacja znacznie się opóźniła, a i środkifinansowe napływały nadzwyczaj powoli. Batory zaczął wkońcu powątpiewać, czy zgromadzone siły i środki, wystarcządo zdobycia Pskowa. Zakładając, Ŝe w roku 1581 poprzestaniena blokadzie twierdzy, a z wiosną następnego wznowi działaniazaczepne. Nie bez znaczenia był teŜ fakt, Ŝe rozłoŜenie armiipod Pskowem, połoŜonym w bezpośrednim sąsiedztwieInflant, pozwalało na obserwację poczynań szwedzkich w tejprowincji. Tak więc postanowiono pozostać przy warianciepskowskim jako bardziej realnym i łatwiejszym do realizacjilicząc, Ŝe pojawienie się wojsk królewskich pod tym miastemwywrze odpowiednią presję na Iwana IV i zmusi go dozawarcia

Page 62: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

65

pokoju na polskich warunkach 2. Głównemu uderzeniu miałytowarzyszyć działania pomocnicze, zabezpieczające marsz podPsków.

ZAGON KAWALERYJSKI W GŁ ĄB MOSKWY

Wspomniano juŜ, Ŝe na wieść o dywersji moskiewskiej nadgórnym Dnieprem Batory wysłał w kierunku Orszy 3000jazdy oraz nieco piechoty pod wodzą hetmana polnegolitewskiego Krzysztofa Radziwiłła. W drugiej połowie lipcaskierował w ten rejon jeszcze Tatarów litewskich pod komendąMichała Haraburdy. Siłom tym wyznaczono zadanie odrzuceniawojsk nieprzyjacielskich poza granice, a następnie osłonę odwschodu głównych sił Batorego, maszerujących na Psków.Posłano teŜ rozkazy do załóg zamków pogranicza litewsko-moskiewskiego, Kozaków litewskich, Kozaków zaporoskich,szlachty z zagroŜonych powiatów, wreszcie do KonstantegoOstrogskiego, dysponującego znacznym wojskiem prywatnym,wzywając wszystkich do uderzenia na ziemie moskiewskie.Dywersyjne ataki na pogranicze moskiewskie miałyzdezorientować przeciwnika i doprowadzić do rozproszeniajego sił zbrojnych.Przeciwdziałanie monarchy wywarło poŜądany skutek.Wojewodowie moskiewscy ustąpili z Naddnieprza ledwiepokazały się tam silniejsze oddziały jazdy polsko-litewskiej.Zgrupowanie Radziwiłła miało po przepędzeniu wroga pozostaćjakiś czas na straŜy w rejonie Witebska i SuraŜa13, ale wkrótcepostanowiono je wykorzystać do głębokiego

12 O. Laskowski, op. cit., s. 399; S. Herbst, Wojskowość polskai wojny w okresie 1576-1648, [w:] Zarys dziejów wojskowości polskiej doroku 1864, red. J. Sikorski, t. I, Warszawa 1965, s. 399; K o t ar s k i , op.cit., cz. IV, s. 29-30; N a t a n s o n-L e s k i, op. cit., s. 85-86.13 S. Batory do K. Radziwiłła, Zawłóczę 23 VII 1581, [w:] Sprawywojenne króla..., s. 340-341.

5 — Psków 1581-1582

Page 63: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

66

rekonesansu w głąb terytorium przeciwnika. Celem wyprawybyło sprawdzenie pogłosek o koncentracji przez cara wielkichsił w rejonie RŜewa, co miało pierwszorzędne znaczenie dlamonarchy rozpoczynającego swą trzecią kampanięmoskiewską. Radziwiłł miał nie tylko rozpoznać siłyprzeciwnika, ale teŜ uniemoŜliwi ć im podjęcie działańzaczepnych przeciw armii królewskiej i niejako przy okazjirzucić postrach na nieprzyjaciela14.

Hetman litewski wyruszył z Witebska (5 sierpnia) na czeleok. 900 jazdy polskiej, 700 jazdy litewskiej i 1300pospolitego ruszenia oraz pocztów prywatnych z Litwy.Skierował się na SuraŜ, WieliŜ i Toropiec. Tu, podMonasterem Pokrowskim, połoŜonym nad brzegiem rzekiMezy, połączył się z oddziałami wojewody smoleńskiegoFilona Kmity oraz Michała Haraburdy podąŜającymi z WielkichŁuk. Siły jego pułku wzrosły wówczas do 5600-6000 jazdy,która szła komunikiem, tj. bez Ŝadnego taboru, wiozącŜywność i ekwipunek wierzchem na koniach.

Przekroczywszy rzekę Mezę zwiększano tempo marszu,mimo Ŝe teren poprzecinany był licznymi lasami, bagnami,rzekami i jeziorami. Około 20 lub 21 sierpnia, nad rzekąSzełonią, spotkano pierwsze oddziały moskiewskie, którezaatakowały chorągwie Bogdana Ogińskiego i SpytkaJordana. Po krótkiej walce konnica moskiewska rzuciła się doucieczki, pozostawiając na placu boju ok. 100 zabitych15. Odpochwyconych wówczas jeńców dowiedziano się, Ŝe podRŜewem stacjonują znaczne siły moskiewskie.

JuŜ po dwudziestu dniach od wymarszu, czyli 25 sierpnia,konnica Radziwiłła dotarła w rejon RŜewa nad Wołgą. WRŜewie znajdowało się rzeczywiście jakieś zgrupowanie wojskmoskiewskich (oceniane nawet na 15 000 ludzi)16, ale niedało się ono wciągnąć do bitwy. W takiej sytuacji

14 O l e j n i k , op. cit., s. 245.15 No w od w o r s k i j, op. cit., s. 250-251.16 Korzon, op. cit., s. 58.

Page 64: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

67

Radziwiłł rozpoczął pustoszenie okolicy, dzieląc swe wojskana trzy części. W centrum szedł sam wraz z jazdą polską ilitewską, na lewej flance umieścił Kozaków, a na praweskrzydło przesunął Tatarów pod komendą Haraburdy17.Dzięki temu pas „spalonej ziemi" był o wiele szerszy, aprzeciwnik miał wraŜenie, Ŝe siły hetmana litewskiego sąznacznie większe niŜ w rzeczywistości.

Idąc dalej, korpus Radziwiłła dotarł pod Zubcow, gdzieznajdowały się kolejne pułki moskiewskie, ale i te nie dałysię wciągnąć do walki, mimo Ŝe podkomendni hetmanapalili wsie i mniejsze miasteczka w promieniu pięciu milod miasta. To właśnie stąd Radziwiłł pchnął oddział tatarskina rekonesans aŜ pod Staricę, gdzie stał sam car wraz zdworem oraz legat papieski Antonio Possevino.

Hetman litewski dowiedział się o obecności Iwana IV wStaricy, jednak odrzucił sugestie Kmity, by uderzyć namiasto i wziąć do niewoli cara. Obawiał się, Ŝe miasto izamek są strzeŜone przez silne zgrupowanie wojskamoskiewskiego. Dopiero później dowiedziano się, Ŝe w Sta-ricy stacjonowało podobno ledwie 700 strzelców, bo 3000ludzi car posłał na odsiecz RŜewa, sądząc, Ŝe miasto będzieatakowane18. Iwan IV, obserwujący poŜary okolicznychwiosek, wpadał na przemian to we wściekłość, to w prze-raŜenie. Kto wie, co by się stało, gdyby jazda Radziwiłłauderzyła na carską kwaterę? Czy jednak była szansazdobycia umocnień bez artylerii?

29 sierpnia, splądrowawszy doszczętnie włości nadWołgą, Litwini i Polacy zawrócili na północny zachód imaszerowali wzdłuŜ brzegu Wołgi, staczając drobneutarczki z siłami przeciwnika. Dotarłszy do źródeł rzekiodeszli na Toropiec, po czym, nie kusząc się o zdobywaniezamku, dotarli do Chołmu, najdalej wysuniętej na wschódpolskiej placówki. Tu nastąpił podział pułku. Kmita wrócił

17 B i e 1 s k i, op. cit., t. III, s. 1492.18 N o w o d w o r s k i j, op. cit., s. 252.

Page 65: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

68

do Wielkich Łuk, a Radziwiłł ruszył wzdłuŜ rzeki Łować podStarą Russę nad jeziorem Ilmeń. Stoczono tu ostatnią większąpotyczkę znosząc 1500 jazdy moskiewskiej, a jej dowódcę,kniazia Oboleńskiego wzięto do niewoli. Odetchnąwszy nieco pobitwie, Radziwiłł skręcił na zachód, kierując się na Porchów iOpokę, po czym 22 października dotarł pod Psków oblegany juŜprzez armię królewską19.

W ciągu 78 dni nieustannych przemarszów i walk jazdaKrzysztofa Radziwiłła przebyła ponad 1400 km, przez co jejwódz udowodnił, Ŝe zasługuje na zaszczytny przydomek„Pioruna". Udana dywersja stała się sławna w całej Rze-czypospolitej. Dwa poematy poświęcił jej Franciszek Gradowski,a Jan Kochanowski opisał w utworze Jezda na Moskwę. Dlaprzeciętnego szlachcica zagon Radziwiłła dotarł niemal na krajświata, „do Persji", stąd jego uczestników nazywano w oboziekrólewskim „Persjanami".

Idąc w ślad za historiografią rosyjską, K. Górski stwierdził, iŜwyprawa Radziwiłła była zwykłym, niszczycielskim zagonemkawaleryjskim i nie miała Ŝadnego wpływu na losy wojny20. NiemoŜna się jednak zgodzić z takimi opiniami. Nawet jeśli zagonypod RŜew i Staricę nie wywarły tak wstrząsającego wraŜenia nawładcy państwa moskiewskiego, jak przedstawił ks. Piortowski iówczesna poezja, to z pewnością wpłynęły na przebieg działańwojennych. Jazda polska i litewska zniszczyła ludne i spokojnedotąd okolice, a przede wszystkim pokazała, Ŝe jest zdolna dogłębokich i groźnych uderzeń w głąb terytorium przeciwnika, zczym dotąd kierownictwo państwa moskiewskiego nie miało doczynienia. Radziwiłł odniósł znaczący sukces taktycznydezorganizując i odsuwając w czasie koncentrację polowych siłmoskiewskich. Wpły-

19 01ejnik, op. cit., s. 246-247; Natanson-Leski, op. cit., s. 92-94.20 G ó r s k i , Trzecia wojna moskiewska..., s. 247; Karamzin, op. cit., s. 309-310;

Nowodworskij, op. cit., s. 255.

Page 66: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

69

nęło to z pewnością na ostudzenie carskich planów doty-czących działań zaczepnych przeciw armii królewskiejoblegającej Psków, a tym samym na podjęcie rokowańpokojowych.

Podejmowano teŜ inne akcje zbrojne na terytoriumnieprzyjaciela, ale miały one o wiele mniejsze znaczenieniŜ zagon Radziwiłła i Kmity. Do najwaŜniejszych spośródnich naleŜała sierpniowa wyprawa kasztelana kijowskiegoMichała Wiśniowieckiego na pogranicze siewierskie. Naczele pocztów prywatnych i Kozaków zaporoskich (wsumie ok. 2000 ludzi), ruszył z Czerska nad SoŜą, minąłsilnie ufortyfikowany Starodub, po czym obiegł Trubeck.W trakcie szturmu podpalono fortyfikacje, po czym Kozacyi ochotnicy wpadli do miasta, gdzie „ludzi nieprzyjacielskichod szable i ognia kilka tysięcy na placu zostało"21. Zburzonoresztki umocnień, a pozostałych przy Ŝyciu mieszkańców,wraz z wojewodą Hrehorym Radziłowem, popędzono wniewolę. Spalono teŜ okoliczne wsie, a w drodzepowrotnej rozbito kilkutysięczne siły zgromadzone przezwojewodów pobliskich zamków moskiewskich (Putywla,Nowogrodu Siewierskiego, Staroduba, Brańska, Poczepu).

21 M. Wiśniowiecki do J. Zamoyskiego, Brahiń 8 X 1581, [w:] Archiwum Jana

Zamoyskiego..., t. II, s. 63-64.

Page 67: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

SHLY ZBROJNE RZECZYPOSPOLITEJ W1581 ROKU

JAZDA

Plan kampanii wojennej, zakładający atak na Psków iostateczne odcięcie Inflant od państwa moskiewskiego,wymagał odpowiednio licznej i wyekwipowanej armii.Chodziło tu nie tylko o siły, które miały zostać uŜyte nagłównym kierunku działań wojennych, lecz takŜe o nie mniejwaŜne zabezpieczenie skrzydeł wojsk maszerujących na Psków,a takŜe obsadzenie innych punktów na długim pograniczumoskiewskim.

H. Kotarski oceniał ogólny wysiłek mobilizacyjny Rzeczy-pospolitej w 1581 r. na ok. 55 000 Ŝołnierzy1. Na Podolu iUkrainie pozostało wojsko kwarciane dowodzone przez hetmanapolnego koronnego Mikołaja Sieniawskiego. Składało się z 7 rotjazdy w sile 1200 koni oraz piechoty stanowiącej załogi Kijowa,Lubecza i Ostrza (380 ludzi) oraz 530 Kozaków rejestrowych podkomendą porucznika Jana Oryszowskiego. Znaczącymwsparciem dla Sieniawskiego były prywatne wojska magnackie,zwłaszcza Wiśniowieckich.

1 K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 44.

Page 68: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

71

Większe siły musiano zgromadzić w pobliŜu głównegoteatru działań wojennych. Blisko 3000 ludzi pozostawionow zamkach inflanckich, gdzie komendę, w zastępstwiehetmana Mikołaja Radziwiłła, objął Maciej Dębiński. Wzdobytych poprzedniego roku Wielkich Łukach pozostało700 ludzi, gdyŜ niedawne próby opanowania tej twierdzyprzez wojska moskiewskie wymagały odpowiednio silnejzałogi. 200 piechoty stacjonowało w Zawłoczu, leŜącym natrasie przemarszu armii królewskiej, a podobne lub niecomniejsze załogi były w Newlu, Worońcu, Ostrowie, Połoc-ku, Uświacie, SuraŜu i Witebsku2.

Na główny kierunek działań wojennych przeznaczono 47000 Ŝołnierzy, czyli tyle, co w poprzednim roku. Koronawystawiła ok. 24 000 Ŝołnierzy, w tym 10 251 zacięŜnejjazdy i 11 575 piechoty. Litwini zebrali ok. 23 000 ludzi, ztego 4000 zacięŜnej jazdy i 1000 zacięŜnej piechoty, 3000Kozaków oraz ok. 15 000 ludzi w pocztach pańskich ipospolitym ruszeniu3.

Tradycyjnie juŜ oddziały jazdy przewaŜały zdecydowaniepod względem liczebności nad formacjami pieszymi, bo-wiem poczty prywatne i pospolite ruszenie składały sięgłównie z jazdy. Jedynie wśród zacięŜnych rot koronnych,stanowiących najcenniejszą część składową armii prowa-dzonej pod Psków, piechota przewaŜała nad jazdą.

Panowanie Stefana Batorego było okresem znaczącychprzemian w organizacji i uzbrojeniu polskiej konnicy. Jeszczew czasach Zygmunta Augusta wszystkie roty jazdy miałycharakter mieszany, tj. składały się np. z lekkozbrojnychkozaków i kopijników, husarzy i kozaków itp. O charakterzedanej roty stanowiła przewaga liczebna określonych jeźdź-ców, stąd nazywano je juŜ wówczas kozackimi, husarskimiczy teŜ kopijniczymi. Dopiero w latach siedemdziesiątych iosiemdziesiątych XVI w. nastąpiło niemal pełne ujednolice-

2 TamŜe, s. 42-43.3 TamŜe, s. 39.

Page 69: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

72

nie rot konnych pod względem rodzaju uzbrojenia. Zrezyg-nowano wówczas zupełnie z cięŜkozbrojnych kopijników,których zastąpili husarze. Odtąd w jeździe słuŜyły rotyhusarskie, kozackie i lekkie (petyhorskie).

Na mocy królewskiego uniwersału z 1776 r. husaria stałasię odrębnym i samodzielnym rodzajem jazdy, choć jeszczeprzez kilkanaście lat spotykano chorągwie husarskie niemające jednolitego charakteru4. Obok husarzy występowali wnich kozacy bądź arkebuzerzy, jednak w bardzo małejliczebności. Husaria zastąpiła roty kopijnicze w prze-łamujących szarŜach. Wywodziła się od serbskich raców, aprzywędrowała do Polski poprzez Węgry.

Początkowo husaria była jazdą lekką, jednak w drugiejpołowie XVI w. przyjęła uzbrojenie ochronne, złoŜone zpółzbroi i szyszaków. W czasach Batorego półzbroje składałysię zazwyczaj z tzw. folgowanego kirysu (kilka zachodzącychna siebie płyt połączonych rzemieniem), bądź z kirysupłytowego posiadającego dolną część folgowaną. Szyszakizaopatrywano w charakterystyczny na-karczek, opuszczanynosal i napoliczki. Uzbrojenie zaczepne składało się z kopii odługości 4,5-5 m, wydrąŜonej w środku dla zmniejszenia jejcięŜaru, szabli i koncerza. Ten ostatni był długim na 1,2-1,4m prostym mieczem, często o przekroju czworokątnym lubtrójkątnym. UŜywano go wyłącznie do kłucia, głównie przeciwpiechocie, bowiem przeciwko jeźdźcom przeciwnikawygodniej było uŜywać szabli5. Bronią palną wykorzystywanąprzez husarzy były pistolety kołowe umieszczane przysiodłach.

Brak materiału źródłowego powoduje, iŜ wśród rothusarskich zaciągniętych na kampanię pskowską 1581 r. da sięwyróŜnić tylko te, które weszły w skład armii koronnej6:

4 J. C i e c h o w s k i , A. S z u l c z yń s k i , Husaria, Warszawa 1981, s. 15-16. 5 TamŜe, s. 58-59. 6 Kotarski, op. cit., cz. IV, s. 77-79.

Page 70: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

73

Rotmistrz liczebność rotyZborowski Jan 330

(w tym 30 kozaków i 5 arkebuzerów)Kazanowski Marcin 200Pękosławski Stanisław 150Zebrzydowski Mikołaj 150Gniewosz Jan 151Stadnicki Stanisław 150RoŜen Zygmunt 151Leśniowolski Jan 151Jordan Spytek 150Gostomski Mikołaj 200Wąsowicz Wacław 100Bielawski Maciej 100Uhrowiecki Mikołaj 236Lanckoroński Mikołaj 200Koniecpolski Aleksander 100Potocki Jan 150Niszczycki Krzysztof 150

(w tym 24 kozaków)Orzelski Jan 150Struś Jakub 150Ruszkowski Stanisław 150Chocimirski Wojciech 150Przyjemski Stanisław 200Staręski Stefan 100Radecki Jan 150Zebrzydowski Andrzej 205Leniek Maciej 161Sieniawski Prokop 150Orzechowski Jakub 120Orzechowski Andrzej 150Tarnowski Stanisław 200Mniszek Jerzy 154Boner Seweryn 152

Page 71: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

74

Radzymiński Stanisław 267PieniąŜek Prokop 234

(w tym 16 kozaków)Gostomski Hieronim 165Bokiej Teodor 154Ręczajski Wojciech 164Zamoyski Jan 273

(w tym 123 kozaków)Bielawski Stefan 669

(w tym 100 kozaków i 84 arkebuzerów)7

Husaria węgierska:Spytek Jordan 150Bekiesz Gabriel 324Batory Baltazar 135Zybryk Jerzy 364

Poza tym, w skład armii koronnej wchodziła jazdanadworna licząca 800 husarzy. Były to poczty dworzankrólewskich, dowodzone przez marszałka nadwornegokoronnego Andrzeja Zborowskiego.

Drugim, podstawowym rodzajem jazdy polskiej bylikozacy. W czasach ostatnich Jagiellonów uznawano ich zaformację lekką, jednak za Batorego, część z nich przyjęłauzbrojenie ochronne. MoŜna więc mówić o dwóch typachjazdy kozackiej — lekkiej i średniozbrojnej. Kozacyśredniozbrojni uŜywali kolczugi lub półzbrojków, głowęochraniała zwykle misiurka, będąca stalową płytką z kolcząplecionką. Na uzbrojenie zaczepne składały się szable,oszczepy, rohatyny, łuki, a czasem broń palna (zarównopistolety, jak i rusznice)8. Ta część rot kozackich, która nieuŜywała nadal uzbrojenia ochronnego, zbliŜała się swym

7 Być moŜe, w przypadku duŜych pod względem liczebnym rot Bielawskiego iZamoyskiego, część kozaków i arkebuzerów była sformowana w odrębnejednostki.

8 T. Nowak, J. Wimmer, Historia oręŜa polskiego 963-1795, Warszawa 1981,

s. 319.

Page 72: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

75

charakterem do występujących w wojsku litewskim pety-horców. Wśród oddziałów kozackich moŜna wymienićnastępujące roty koronne (zacięŜne):

Rotmistrz liczebność rotyOrzechowski Andrzej 150Denisko Szymon 150Wolski Stanisław 98śórawiński Wasyl 173Ręczajski Wojciech 164Szymkowicz Temruk 164

(Tatarzy uzbrojeni po petyhorsku)Trzecią pod względem liczebności formacją konną,składającą się na polską jazdę zacięŜną w 1581 r., byliarkebuzerzy, występujący dość rzadko w dwóch poprzed-nich kampaniach Batorego. Arkebuzerzy uznawani zaformację zachodnioeuropejską, swą nazwę zawdzięczaliuŜywanej broni tj. arkebuzom (krótka broń palna z zamkiemkołowym). Oprócz tego uŜywali pistoletów, rapierów, aczasem szabel oraz dość rozwiniętych elementów uzbrojeniaochronnego, na które składały się hełmy i półzbroje znabiodrkami9. Roty arkebuzerskie, zaciągnięte w znacznejliczbie na trzecią kampanię moskiewską Batorego, składałysię zazwyczaj z Niemców i zastąpiły rajtarię, wykorzys-tywaną w trakcie dwóch poprzednich wypraw. Mianonadzieję, Ŝe podczas działań oblęŜniczych będą przydatnijako uzupełnienie oddziałów piechoty. Do odrębnych rotarkebuzerskich w armii koronnej zaliczano następująceoddziały10:

Rotmistrz liczebność rotyGostyński Marcin 159Sobociński Stanisław 167

9 TamŜe.10 K o t a r s k i , op. cit, cz. IV, s. 79-80.

Page 73: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

76

Farensbach Jerzy 178Butler Bartłomiej 150Korff Mikołaj 100

W sumie w skład zacięŜnej jazdy koronnej wchodziło8380 husarzy, 1028 kozaków i 843 arkebuzerów, z którychwiększość stanowiła odrębne roty o jednorodnym składzie.Niewiele wiadomo natomiast o zacięŜnej jeździe WielkiegoKsięstwa Litewskiego. Podobnie jak koronna, składała sięz rot husarskich, kozackich oraz petyhorskich, bardzorzadkich w tym czasie w Polsce. Petyhorcy byli typowąjazdą lekką, uŜywającą szabel, łuków, a czasem takŜedługich rusznic.

Jazda koronna i litewska dzieliła się organizacyjnie naroty (chorągwie), liczące zazwyczaj 100-150 koni. Zaciągido formacji rodzimych przeprowadzano systemem pocztówtowarzyskich. Po otrzymaniu listu przypowiedniego pod-pisanego przez króla, rotmistrz „oblatował" go w księgachgrodzkich poleconego mu miasta, a następnie rozpoczynałwerbunek wśród okolicznej szlachty. KaŜdy towarzyszprzybywał na miejsce koncentracji wraz z pocztem uzbro-jonym i wyekwipowanym na własny koszt11. Przeciętnarota husarska składała się z 25 towarzyszy i 125 po-cztowych. Stojący na czele roty rotmistrz miał do pomocyporucznika, chorąŜego i dobosza.

Jazda polska stawała do bitwy w szyku o wiele płytszym,ale za to szerszym niŜ konnica zachodnioeuropejska. W po-szczególnych oddziałach tworzono zazwyczaj 4 szeregi,jednak całość jazdy ustawiano zwykle w trzy rzuty. Charakte-rystyczną cechą natarcia był szybki manewr z przełamującąszarŜą, a sukces uzyskiwano pogłębiając uderzenie za pomocąrot drugiego i trzeciego rzutu.

Od pierwszej wyprawy moskiewskiej Batory korzystałze wspomnianych tu pocztów magnackich i szlacheckich,

11K.. G ó r s k i , Historia jazdy polskiej, Kraków 1894, s. 69.

Page 74: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

77

stanowiących cenne uzupełnienie stanu liczebnego armii.Były to przewaŜnie formacje konne, złoŜone z ŜołnierzyzacięŜnych oraz ochotników spośród szlachty, chcącej za-skarbić sobie względy monarchy. Podczas kampanii połoc-kiej 1579 r. te z Korony szacowano na 5000, a z Litwy aŜ na10 000 zbrojnych, czyli niemal 36% sił uŜytych na głównymteatrze działań wojennych. W 1580 r. panowie koronniwystawili 4300 ludzi, a litewscy juŜ tylko 6000, co stanowi-ło 21,5% wojsk tam skierowanych. W 1581 r. wojskaprywatne panów litewskich szacowano na ok. 4000 ludzi, akoronnych zaledwie na 1100-1200 (11% składu armii).Oczywiście dane te mają charakter orientacyjny, jednak zpewnością odzwierciedlają wyczerpanie finansowe społe-czeństwa podczas trzeciej kampanii wojennej, gdzie hojnośćmagnaterii nie była juŜ tak wielka, jak poprzednio. ByćmoŜe czynnikiem zniechęcającym część przedstawicielimagnaterii i bogatszej szlachty przed przybyciem do armiibyła o wiele większa odległość od celu wyprawy niŜ wpoprzednich kampaniach. Tym niemniej, spośród Litwinówkilkusetosobowe oddziały wystawili hetman Mikołaj„Rudy" Radziwiłł, kanclerz litewski Eustachy Wołłowicz,biskup wileński Jerzy Radziwiłł, podskarbi litewski JanHlebowicz i wielu innych. Wśród Polaków największyoddział, liczący 200 piechoty przyprowadził kasztelan radom-ski Stanisław Tarnowski.

Pewnym uzupełnieniem armii litewskiej byli Kozacymieszkający przy wielu, zwłaszcza pogranicznych, grodachlitewskich. Grupowano ich w roty konne lub piesze o róŜnejliczebności, wykorzystując głównie do działań dywersyjnych,a czasem takŜe do obsadzania zdobytych zamków. Źródławzmiankują teŜ o uczestnictwie w wyprawie pod Psków 600Tatarów litewskich i kilkunastu setek Tatarów Białogrodz-kich, którzy dołączyli do armii królewskiej juŜ 21 lipca12.

12 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 32, 42.

Page 75: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

78

Jednych i drugich oddano pod komendę Michała Hara-burdy.Podobnie jak w poprzednich, tak i w trzeciej kampanii

moskiewskiej Batorego, uczestniczyło pospolite ruszenie zWielkiego Księstwa Litewskiego. Przyjmuje się, iŜ częstesięganie po jego pomoc podczas wojen z Moskwą pozwoliłomu zachować nieco większą sprawność bojową niŜ pospolitemuruszeniu z centralnych ziem Korony. Jego mankamentem byłojednak niezdyscyplinowanie oraz nie najlepsza broń,zwłaszcza w szeregach uboŜszej szlachty.

Obowiązki związane z pospolitym ruszeniem spoczywaływ Wielkim Księstwie na wszystkich posiadaczach dóbrziemskich (takŜe Tatarach, Kozakach itp.), a precyzowały jedokładnie statuty litewskie z 1529 i 1566 r. Wymiarpowinności wojskowych określano na podstawie tzw. słuŜb(dworzyszczy-zagród), toteŜ pospolite ruszenie litewskienazywano często słuŜbą ziemską. Począwszy od 1566 r., zkaŜdych 10 dworzyszczy naleŜało wystawić jednego w pełniuzbrojonego jeźdźca, a jeśli ktoś posiadał mniejsze dobra,stawał na wojnę według swych moŜliwości. Podobnie jak wKoronie, uczestniczących w wyprawie wojennej łączono wchorągwie powiatowe pod zwierzchnictwem miejscowychchorąŜych, a następnie w większe zgrupowania wojewódzkiez wojewodami na czele. W odróŜnieniu od Korony słuŜbęziemską Wielkiego Księstwa moŜna było dzielić na mniejszeoddziały, podlegała ona hetmanowi wielkiemu litewskiemu, aw szczególnych przypadkach moŜna ją było zwołać nieoglądając się na sejm13. Przyjmuje się, Ŝe w kaŜdej z trzechkampanii moskiewskich Batorego uczestniczyło ok. 10 000pospolitego ruszenia litewskiego14.

13 M. L u b a w s k i j, Litowsko-russkij sejm, Moskwa 1900, s. 639-640.14 Po odjęciu od liczby 15 000 litewskich pocztów prywatnych,

K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 33.

Page 76: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

79

PIECHOTA

O wiele większym przemianom niŜ jazda uległy w cza-sach Batorego formacje piesze. Wkrótce po objęciu tronuBatory przekonał się, Ŝe mała liczebność piechoty jestpowaŜnym mankamentem polskiej armii. Wojsko mos-kiewskie ustępowało w otwartym polu armii polsko--litewskiej, jednak tam o sukcesie decydowała jazda. Przydziałaniach o charakterze oblęŜniczym, a takie zapowiadałanadchodząca wojna, niezbędne było znaczne zwiększenieliczebności formacji pieszych i artylerii.

Wiele ówczesnych państw europejskich borykało się zproblemem sprawnego formowania piechoty. Batorypostanowił sięgnąć do przykładów, które gwarantowałypozyskanie taniego i licznego rekruta spośród ludnościchłopskiej. Jak juŜ wspomniano, na sejmie 1578 r. prze-dłoŜył projekt wprowadzenia systemu wybranieckiego,znanego na Węgrzech, w Szwecji i w państwie moskiew-skim. Posłowie nie chcieli się jednak zgodzić na objęcienim wszystkich kategorii dóbr. Konstytucje uchwalone 3marca 1578 r. zezwalały na wystawianie wybrańcówjedynie z dóbr królewskich i to tylko w Koronie. Jedenwybraniec miał być wystawiany z kaŜdych 20 łanów dóbrkrólewskich, wraz z rusznicą, prochem, ołowiem, szablą isiekierką. W zamian za to, łan ziemi uprawiany przezwybrańca był wolny od wszelkich cięŜarów i podatków,które za niego odrabiali chłopi z pozostałych 19 łanów.

Dla podniesienia sprawności bojowej Ŝołnierz piechotywybranieckiej miał stawiać się na przeglądy organizowa-ne przez rotmistrza w okresie pokoju, a w okresie wojnywyruszać na wyprawę, za co otrzymywał Ŝołd. W prak-tyce posiadacz łanu wybranieckiego nie zawsze słuŜyłosobiście, wysyłając na wyprawę wojenną tzw. „pachoł-ka", wyposaŜonego i uzbrojonego według przytoczonychpowyŜej zasad.

Page 77: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

80

Piechota wybraniecka była formacją strzelczą, bardzozbliŜoną pod względem uzbrojenia do zacięŜnej piechotypolskiej i węgierskiej, a zasadniczo róŜną od piechotyzachodnioeuropejskiej. Wybrańców zorganizowano analo-gicznie jak piechotę polską, z tym, Ŝe ich roty tworzonowedług systemu terytorialnego. Rotę tworzyli zazwyczajwybrańcy z jednego województwa, choć w przypadkuwojewództw z mniejszą ilością dóbr królewskich byliłączeni. Dowódcami rot byli doświadczeni oficerowiepiechoty zacięŜnej, wywodzący się najczęściej ze stanuszlacheckiego15.

Realizacja uchwały sejmowej dotyczącej piechoty wy-branieckiej przebiegała początkowo powoli i na pierwsząkampanię moskiewską Batorego zdołano zebrać zaledwie614 Ŝołnierzy. Na drugą pociągnęło juŜ 1100 wybrańców(plus ok. 200 ludzi kadry zacięŜnej) sformowanych w 11rot. Rekordową liczbę wybrańców zebrano jednak dopieropodczas kampanii 1581 r. W 12 rotach uczestniczących wkampanii pskowskiej, znalazło się 1878 Ŝołnierzy wy-branieckich, do których dołączono 414 piechurów zacięŜ-nych. Tych ostatnich zwerbowali rotmistrzowie woje-wództw, w których proces wyznaczania łanów wybraniec-kich nie był jeszcze zakończony. Dzięki temu uzupełnionoliczebność rot, która przedstawiała się następująco16:

Rotmistrz województwo liczebność rotySerny Łukasz krakowskie 186

(w tym 80 zacięŜnych)Myśliborski Jakub sandomierskie, kijowskie,

bracławskie, wołyńskie 123

15 J. Wimmer, Historia piechoty polskiej do roku 1864, Warszawa 1978, s. 138-139.16 K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 83; J. G e r l a c h , Chłopi w obronie

Rzeczypospolitej. Studium o piechocie wybranieckiej, Lwów 1939, s. 91-93.

Page 78: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

81

lubelskie, bełskie, z. chełmska 83ruskie 297

(w tym 96 zacięŜnych)

podolskie 175(w tym 21 zacięŜnych)

podlaskie 206mazowieckie 133poznańskie i kaliskie 232

(w tym 93 zacięŜnych)sieradzkie, płockie, rawskie 168

(w tym 84 zacięŜnych)pomorskie 197

malborskie i chełmińskiełęczyckie, inowrocławskie brzesko-kuj., z. dobrzyńska 176 (w tym 110

zacięŜnych) Tradycyjną formacją pieszą, zaciąganą juŜ wczasach Jagiellonów, byli tzw. „drabi", określani w czasachBatorego mianem piechoty polskiej17. Zgłaszali się do niejprzede wszystkim mieszkańcy miast i miasteczek, choć niebrakowało teŜ chłopów z dóbr królewskich lub zbiegów zewsi szlacheckich, gdzie zaciąg był zakazany. WyŜszestanowiska oficerskie obejmowała szlachta, choć zdarzałosię, Ŝe i szeregowi piechurzy wywodzili się ze szlachty(przewaŜnie ubogiej). W 1581 r. sformowano odrębną rotępiechoty szlacheckiej dowodzoną przez MikołajaUhrowieckiego, w której Ŝołnierzy zaciągano na wzórjazdy systemem małych pocztów towarzyskich. Być moŜew ten sposób chciano przełamać tradycyjną niechęćszlachty do słuŜby w formacjach pieszych, uwaŜanychwówczas za plebejskie. Rota piechoty polskiej liczyłazwykle ok. 200 Ŝołnierzy i dzieliła się na dziesiątki. Jejdowództwo składało się

17 K. Górski, Historia piechoty polskiej, Kraków 1893, s. 23.

6 — Psków 1581-1582

Gojski KrzysztofWybranowskiWawrzyniec

Łopacki Andrzej

śółtowski BartłomiejDmochowski MarcinSwaracki Wojciech

Czampski Andrzej

Bialawski ŁukaszTrembecki JanLubowiecki Antoni

Page 79: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

82

z rotmistrza, porucznika, chorąŜego i 18-20 dziesiętników.W rocie znajdował się teŜ dobosz lub grający na piszczałcepiszczyk, a uzbrojenie Ŝołnierzy składało się z rusznicy,szabli i siekierki (dziesiętnicy zachowali krótką brońdrzewcową — dary). W sumie polska piechota zacięŜnauczestnicząca w kampanii pskowskiej 1581-1582 r. liczyła3366 ludzi podzielonych na 16 rot18:

Rotmistrz liczebność rotyUhrowiecki Mikołaj 646Tarnawski Wojciech 212Lipiński Wojciech 200Naropiński Szczęsny 200Przeradowski Wawrzyniec 200Popowski Jerzy 200Ciołek Szymon 200Czosnowski Stanisław 200Oglecki Jan 196Koszecki Andrzej 190Radoliński Jakub 183Zarnowski Jan 178Drewnowski Feliks 178Karwowski Daniel 151Toszyński Franciszek 134Wolski Andrzej 98

Począwszy od wyprawy połockiej 1579 r., znacznymuzupełnieniem armii królewskiej stała się piechota węgier-ska zaciągana z polecenia Batorego na terenie Węgier,Siedmiogrodu i Słowacji. Była ona zorganizowana w pułkio róŜnej liczebności, dzielące się na roty po ok. 100-200Ŝołnierzy. Uzbrojenie piechurów węgierskich nie róŜniłosię niczym od wyposaŜenia piechoty polskiej, a i stanowiskaoficerskie były podobne. W pierwszej kampanii moskiew-

18K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 81.

Page 80: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

83

skiej Batorego wzięło udział 19 rot tej piechoty o łącznejliczbie 2000 Ŝołnierzy, a pod Wielkie Łuki w 1580 r.zwerbowano juŜ ponad 3300 ludzi. Na kampanię pskowskąnastępnego roku zaciągnięto 2886 piechurów węgierskichpodzielonych na 28 rot o liczebności od 80 do 230 ludzi19.

Do wspomnianych powyŜej rot naleŜy doliczyć piechotęzacięŜną Jana Zamoyskiego. Kanclerz przyprowadził podPsków 1182 piechurów, z czego piechotą polską była tylkojedna rota, dowodzona przez Macieja Szczepanowskiego.Pozostałe, dowodzone zarówno przez Polaków, jak i Węgrów,składały się z Madziarów, Słowaków, Czechów i Morawian.

Piechota polska, węgierska i wybraniecka, były formacjamistrzelczymi, dysponującymi znaczną siłą ognia, a zarazembardzo przydatnymi do prac inŜynieryjnych i oblęŜ-niczych.Korzystając z kaŜdej moŜliwości liczebnego powiększeniapiechoty, sięgano takŜe do formacji zachodnioeuropejskich,przede wszystkim do piechoty niemieckiej.

Regimenty piechoty niemieckiej składały się wówczasnajczęściej z mieszkańców Brandenburgii, Saksonii i Śląska.Odznaczały się rozbudowanym sztabem, złoŜonym z szereguoficerów i podoficerów, począwszy od pułkownika posierŜantów. Uzbrojenie szeregowych piechurów składało się zrapierów i arkebuzów (muszkieterzy) lub rapierów i długich na 5,5m. pik (pikinierzy). Ci ostatni nosili teŜ uzbrojenie ochronne wpostaci półzbroi i hełmów. Tak więc siłę ognia jednostki piechotyniemieckiej pomniejszano o jedną trzecią, bowiem taką częśćskładową stanowili zwykle pikinierzy. Na zachodzie Europybyli oni jednak przydatni jako osłona przed atakami wrogiejkonnicy. W przypadku armii koronnej doskonała i liczna jazda,gwarantowała dostateczną ochronę na polu bitwy, stąd piechotapolska i węgierska nie uŜywały pik. Uwzględniając tę sytuację,Batory polecił oficerom wysyłanym na zachód Europyzaciągać znacznie więcej

19 TamŜe, s. 83-84.

Page 81: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

84

muszkieterów niŜ pikinierów. Na kampanię pskowską zaciągnięto1601 Ŝołnierzy piechoty niemieckiej20, którzy stanowili jeden pułkzłoŜony z 5 rot. Naczelne dowództwo nad nim objąłpułkownik Jerzy Farensbach.

W czasie wojny z Gdańskiem, Batory zaciągnął kilkusetpiechurów szkockich, znanych wówczas w całej Europie ze swejwaleczności i wytrwałości. Byli oni uzbrojeni w muszkiety lubcharakterystyczne szkockie spisy odznaczające się szerokimostrzem, długie obosieczne miecze oraz sztylety. Większość znich pozostała po wojnie gdańskiej w Polsce i zostaławykorzystana podczas zmagań z Moskwą. Wczesną jesienią 1581r. ok. 100 Szkotów walczyło w Inflantach pod komendą MaciejaDębińskiego, lecz potem przerzucono ich pod Psków.Ostatecznie w oblęŜeniu tej twierdzy uczestniczyło 248 Szkotów,podzielonych na 3 oddziały.

Brak źródeł nie pozwala na bliŜsze ustalenie składupiechoty litewskiej, szacowanej ogólnie na 4000 Ŝołnierzy. Zpewnością część z nich słuŜyła w zacięŜnych oddziałachformowanych na wzór piechoty polskiej, a część stanowiłapiechotę kozacką z prywatnych pocztów magnackich i po-spolitego ruszenia. Całością piechoty litewskiej dowodziłpodskarbi nadworny litewski Teodor Skumin Tyszkiewicz.

ARTYLERIA, PERSONEL INśYNIERYJNY I POMOCNICZY

W czasach ostatniego z Jagiellonów dokonano znaczącychreform w dziedzinie artylerii. Utworzono wówczas bardzozasobny arsenał w Tykocinie, obok istniejących juŜ arsenałów iludwisarni w Krakowie, Wilnie i Lwowie. Na czele arsenałówstali cejgwarci kierujący puszkarzami i całym szeregiemrzemieślników. Ponadto sprzęt artyleryjski znajdował się wwiększości polskich i litewskich zamków, a składały się nańcięŜkie kolubryny i feldszlangi,

20TamŜe, s. 82.

Page 82: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

85

średnie falkony i kwartiszlangi oraz lekkie falkonety iserpentyny. Początkowo wozy i zaprzęgi wynajmowanowraz z woźnicami, jednak za Batorego wprowadzono tzw.zaprzęgi skarbowe, utrzymywane przez państwo na potrzebyartylerii. W 1581 r. w taborach artylerii wykorzystano 400koni i 200 wołów21.

Na wyprawy zabierano juŜ znaczne ilości dział, np. napozwolską w 1557 r. — 68, na radoszkowicką w 1567 —ok. 100. W czasie kampanii Batorego działa, kule orazproch naleŜało transportować na znacznie większe odległo-ści, stąd w 1579 r. przygotowano 97 dział, z których częśćzabrano pod Połock, a w następnym roku wykorzystano wtrakcie kampanii co najmniej 70 dział, z tego 30 cięŜkich,burzących. Niestety, w 1581 r. nie włoŜono juŜ tylewysiłku w przygotowanie sprzętu artyleryjskiego i podPsków prowadzono podobno zaledwie 20 dział burzącychi nieznaną bliŜej liczbę mniejszych22.

Udało się za to zaciągnąć doskonałych fachowców, którychzachęcano do słuŜby wysokimi pensjami i nagrodami.Spośród 20 mistrzów puszkarskich oraz 10 ich pomocników,zdecydowaną większość stanowili przybysze z Rzeszy, Śląskai Pomorza. Naczelne dowództwo nad artylerią spoczywałow ręku Ernesta Weihera, którego w pracach administracyj-nych wyręczał Bartłomiej Ostromęcki. Wiadomo teŜ, Ŝe jacyśpuszkarze znajdowali się w rotach węgierskich.

Jeszcze większe wynagrodzenie niŜ puszkarze pobieraliinŜynierowie wojskowi. Spośród 12, których zaangaŜowanona wyprawę pskowską, niemal wszyscy pochodzili z Italii.Najwybitniejszym z nich był bez wątpienia DominikRidolfini, dowodzący jednocześnie pułkiem piechoty JanaZamoyskiego. Od najmłodszych lat parał się zawodemwojskowym, zdobywając wiedzę z zakresu artylerii oraz

21 K. Górski, Historia artylerii polskiej, Warszawa 1902, s. 77.22 Taką liczbę polskich dział burzących podają: P i o t r o w s k i , op.

cit., s. 44; Powiesi' o prichoŜenii, s. 64.

Page 83: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

86

inŜynierii podczas licznych wojen prowadzonych wówczasna Półwyspie Apenińskim. SłuŜył pod rozkazami słynnegoweneckiego kondotiera Latino Orsiniego, a następnie wal-czył z Turkami na Krecie. W początkach 1580 r. przybyłdo Polski i w trakcie wyprawy wielkołuckiej kierował całągrupą inŜynierów włoskich, obecnych przy królu. Taką teŜfunkcję powierzono mu podczas wyprawy pod Psków.

Na personel saperski armii koronnej składało się 50ludzi, kierowanych przez 2 szancmistrzów. Wynajęto takŜe41 górników do kopania podkopów, 21 cieśli, kilku kowali,kołodziejów i węglarzy23. Osobnych rzemieślników miałyodziały litewskie i węgierskie.

Wiadomo, Ŝe podobnie jak w poprzednich kampaniach,tak i podczas wyprawy pskowskiej, wykorzystywano naj-nowsze osiągnięcia kartografii. Zarówno król, jak i hetmanlitewski Krzysztof Radziwiłł, z całą pewnością posługiwalisię mapą Inflant sporządzoną przez Strubicza. Wykonywanona bieŜąco plany obleganych twierdz, jednak większość znich nie dotrwała do naszych czasów.

Zadbano teŜ o słuŜbę zdrowia i lekarstwa, których napotrzeby armii królewskiej dostarczał aptekarz Anioł Cabo-rti. ZaangaŜowano sporą grupę chirurgów, opłacanych przezskarb państwowy, a przydzielono ich do poszczególnychoddziałów jazdy i piechoty koronnej. Kierował nimi Wil-helm Lucenberger, a najwybitniejszym lekarzem internistąbył medyk nadworny Batorego, Mikołaj Bucella. Własnypersonel medyczny posiadały formacje zachodnioeuropej-skie, roty węgierskie, a takŜe prywatne, wystawiane przezpanów polskich i litewskich.

Armia królewska prowadziła ze sobą całą masę wozówtaborowych i słuŜby, dorównującej liczebnie samemuwojsku. Tzw. ciurów obozowych wykorzystywano niekiedydo akcji bojowych, jednak bardziej przydawali się oni do

23K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 34—35.

Page 84: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

87

gromadzenia Ŝywności oraz paszy dla koni. Wprawdzienad zaopatrzeniem armii miał czuwać tzw. prowiant--magister, jednak ten wspomagał raczej oddziały piesze.Jazda organizowała akcje furaŜowania na własną rękę,wykorzystując do tego m.in. czeladź słuŜącą poszczególnymtowarzyszom. Koncentracja tak duŜej masy ludzi wymagałaoczywiście słuŜby policyjnej. Kierował nią profos mającydo dyspozycji 25 pachołków oraz kata. Z powodu wielo-narodowego składu wojska przydzielono mu do pomocy podwóch delegatów spośród oficerów polskich, litewskich,węgierskich i niemieckich.

Armia ciągnąca na trzecią wyprawę moskiewską byłaniewiele mniejsza niŜ te, zgromadzone w poprzednichlatach. Finanse takŜe nie wzbudzały początkowo niepokoju.Wprawdzie podatki napływały jak zwykle powoli, aleBatory był w stanie pokryć wstępne wydatki wojenne zpoŜyczek zaciągniętych u ksiąŜąt Rzeszy oraz opłatcelnych płynących z Rygi, podporządkowanej niedawno wwiększym stopniu Rzeczypospolitej. Wydawało sięponadto, Ŝe znaczne zapasy zdobyte na wrogu i pozostałe zpoprzednich kampanii, pozwolą na ograniczenie wydatkówna cele materiałowo-techniczne. Odbiło się to jednakniekorzystnie na artylerii, bowiem wieziono zaledwie 600cetnarów prochu licząc na to, iŜ dołączy się do nich zasobyzgromadzone po poprzednich kampaniach w Suszy. Tam-tejszy proch wyleciał jednak w powietrze w trakcie marszupod Psków, co nie wróŜyło dobrze armii królewskiej. Wsumie dało się zauwaŜyć, iŜ przygotowania wojenne niemiały juŜ takiego rozmachu, jak w latach poprzednich, apewne zaniedbania związane z zaopatrzeniem w proch iamunicję, miały się odbić fatalnym skutkiem na losachkampanii.

Page 85: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

MOSKIEWSKIE PRZYGOTOWANIA WOJENNE

ARMIA MOSKIEWSKA PO REFORMACH IWANA GRO ŹNEGO

Panowanie Iwana IV Groźnego zaznaczyło się w dziejachpaństwa moskiewskiego szeregiem reform społeczno--ustrojowych. Najistotniejszymi były te, wprowadzone wdziedzinie wojskowości. W połowie XVI w. w państwiemoskiewskim zaczęto tworzyć nowe urzędy centralne —prikazy. Do związanych z wojskowością zaliczano PrikazSpraw Wojskowych (Razriadny), który prowadził ewidencjęludzi, zobowiązanych do słuŜby wojskowej. Rozdawaniem ispisem majątków obciąŜonych słuŜbą wojskową zajmował sięPrikaz Dóbr Ziemskich (Pomiestny). Zaopatrzeniem wojska wbroń, jej produkcją, magazynowaniem oraz czuwaniem nadstanem fortyfikacji, zajmowały się Prikazy: Puszkarski,Arsenalski, Uzbrojenia i Spraw Kamiennych. Około 1571 r.powstał Prikaz Strzelecki, zarządzający formacjamizbrojnymi strzelców i kozaków grodowych24.

Tworząc prikazy nie uniknięto jednak pewnych man-kamentów. Nie miały one jednolitego kierownictwa cent-

24A. W. Serczyk, Iwan IV Groźny, Wrocław 1986, s. 52-53.

Page 86: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

89

ralnego i często wkraczały sobie wzajemnie w kompeten-cje. Drugim problemem, nierozwiązanym mimo reformIwana IV Groźnego, był system naczelnego dowództwaopierający się nadal na tzw. miestniczestwie. Była toswoista hierarchia rodów bojarskich według ich waŜnościi starszeństwa opartego na tradycji. Sporządzono wpraw-dzie oficjalną księgę genealogiczną szeregującą rodybojarskie i szlacheckie, ale powierzanie stanowisk dowód-czych w róŜnych pułkach było i tak nie lada problemem.Car musiał uwzględniać nie tyle kompetencje i zdolnościwojskowe, co właśnie owo miestniczestwo. Niejednokrot-nie prowadziło to do kłótni między wodzami i skargnapływających nieustannie do cara, tak jak to miałomiejsce późną wiosną 1581 r., a więc u progu trzeciejkampanii Batorego25.

Organizacja armii moskiewskiej w czasach Iwana IVbyła tak jak poprzednio oparta na tzw. systemie pomiest-nym, czyli warunkowym władaniu ziemią, w zamian zaobowiązek słuŜby wojskowej. Obejmował on kilka kategoriiludności, w pierwszym rzędzie jednak feudałów.

Podobnie jak w Polsce, czy teŜ na Litwie, feudałowiemoskiewscy, posiadający dobra ziemskie byli zobowiązanido słuŜby wojskowej, choć wynikające stąd obowiązkizaleŜały od tytułu własności ziemi. Na szczycie hierarchiifeudalnej stali bojarzy będący właścicielami wielkich,dziedzicznych posiadłości ziemskich. Skupiali w swymręku niemal wszystkie godności i urzędy państwowe, anajznaczniejsi zasiadali w Dumie bojarskiej, która byładoradczym organem cara. W XIV stuleciu ukształtowałasię w państwie moskiewskim średnia warstwa feudałów,określanych mianem dworian. Byli to urzędnicy i dworzaniesłuŜący wówczas rodom ksiąŜęcym lub bojarskim, odktórych otrzymywali nadania ziemskie. Na dole tej drabiny

25Razriadnaja kniga, s. 183-184.

Page 87: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

90

znajdowały się dzieci bojarskie — feudałowie, powiązani ściślez dworami bojarskimi i obdarzani przez swych patronówniewielkimi nadaniami ziemskimi. W 1556 r. Iwan IV poleciłwydać „UłoŜenie o słuŜbie", które zrównało w obowiązkachwojskowych posiadaczy dóbr rodowych (wotczin) i nadanychprzez władcę w czasowe uŜytkowanie za słuŜbę (pomiesti).Odtąd kaŜdy szlachcic był zobowiązany do osobistego pełnieniasłuŜby wojskowej z własnym uzbrojeniem i ekwipunkiem.Ponadto, z kaŜdych 100 „ćwierci" ziemi (ok. 50 ha) musiałwystawić na własny koszt jednego konnego w pełniuzbrojonego i przygotowanego do wyprawy wojennej26. Majątekziemski przechodził z ojca na syna, w związku z tym, kaŜdyszlachcic, który ukończył 15 lat był wpisywany na listęwojskową, podlegając przeglądom wojskowym w czasie pokojuoraz obowiązkowi wyruszenia na wyprawę w przypadkuwojny27.

Rezultatem reform było teŜ znaczne zbiurokratyzowaniesłuŜby wojskowej feudałów. Wspomniane wyŜej listywojskowe tzw. „desjatnie" tworzono w kaŜdym ujeździe(odpowiednik polskiego powiatu). Przechowywano je w ad-ministracyjnej stolicy kaŜdego z ujezdów, a liczba wpisanej nanie szlachty zaleŜała od liczby znajdujących się na jegoobszarze majątków ziemskich. Największa liczba dworzan idzieci bojarskich słuŜyła w Nowogrodzie Wielkim (ponad 2000),Smoleńsku (ok. 500) i Pskowie (ok. 480). Spisy szlachtyprzesyłano do Razriadnego Prikazu odnotowując skrupulatniekaŜdą osobę oraz przebieg jej słuŜby (udział w kampaniachwojennych, bitwach, wszelkie nadania i nagrody, niewolę,śmierć)28. Ze szlachty moskiewskiej

26 P. P. Epifanow, Wojsko i wojennaja organizacja, [w:] Oczerki

russkoj kultury XVI w., cz I, Moskwa 1979, s. 340; L. Ba z y l o w ,

Historia Rosji, t. I, Warszawa 1983, s. 162.27 Oczerki istorii SSSR. Pieriod feodalizma koniec XV w.-nacalo XVII

w., pod red. A. N. Nasonowa i L. W. Czerepnina, Moskwa 1955, s. 328.28 A. W. C z e rń o w, WoruŜennyje siły russkogo gosudarstwa w XV-XV1I

ww., Moskwa 1954., s. 77.

Page 88: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

91

formowano sotnie, a te z kolei łączono w pułki o róŜnejliczebności.

Reformy Iwana IV miały wzmocnić dyscyplinę, jakośćuzbrojenia i liczebność konnicy szlacheckiej, niechętnejwszelkim rygorom wojskowym i trudom Ŝycia obozowego.Ci z feudałów, którzy uchylali się od słuŜby wojskowej(nietczicy) lub zaniedbywali broń oraz ekwipunek naraŜalisię na wysokie kary pienięŜne. O ile nieobecność nawyprawie wojennej moŜna było bez trudu udowodnić, otyle ocena jakości uzbrojenia nie była sprawą prostą, wzwiązku z brakiem przepisów określających dokładnierodzaje i jakość broni. Sięgano głównie do szabli, oszczep-ów i łuków. Broni palnej jazda moskiewska uŜywałajeszcze sporadycznie. Uzbrojenie ochronne składało sięzazwyczaj z tzw. zbroi miękkiej, którą był watowany iprzeszywany kaftan lub Ŝupan. Czasami na owe kaftanynaszywano metalowe blaszki. UŜywano teŜ zbroi metalo-wych, najczęściej zrobionych z Ŝelaznych kółek kolczug ibajdanów. Tylko bogatsi mogli sobie pozwolić na kom-binacje kółek z metalowymi płytkami (bechtery). Jeźdźcychronili głowy pod misiurkami lub wysokimi szyszakamitypu tureckiego, dodatkową ochronę stanowiły czasemokrągłe tarcze29.

Mimo uściślenia obowiązków wojskowych feudałówmoskiewskich, nie osiągnięto wszystkich zamierzonychcelów reformy. Nie usunięto wielu mankamentów szlachec-kiego pospolitego ruszenia, jakim była w istocie jazdamoskiewska. Przeglądy sprawności bojowej i uzbrojenianie odznaczały się wysoką frekwencją, stąd i wyszkoleniejazdy pozostawiało wiele do Ŝyczenia.

29 Z. ś y g u l s k i , Broń w dawnej Polsce na tle uzbrojenia Europy

i Bliskiego Wschodu, Warszawa 1975, s. 178-179.

Page 89: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

92

Historycy są zgodni co do tego, iŜ ustępowała onaznacznie pod względem wartości bojowej zacięŜnej jeździestanowiącej juŜ podstawę armii polsko-litewskiej. W przy-padku wojny, mobilizacja konnicy odbywała się niezwyklepowoli, a olbrzymie tabory z wielką liczbą czeladzi iwszelkiego rodzaju sług szlacheckich, spowalniały tempomarszu całej armii. Samodzielne uzbrajanie się Ŝołnierzy,przeprowadzane na własny koszt, odbijało się nie tylko naróŜnorodności, lecz i na jakości broni, toteŜ często była onawręcz w fatalnym stanie. W zasadzie jedyną, ale nad wyrazistotną korzyścią nowych zarządzeń carskich było widocznezwiększenie liczebności moskiewskiej konnicy feudalnej.Historycy rosyjscy przyjmują, Ŝe moŜliwości mobilizacyjnefeudalnej konnicy moskiewskiej wzrosły po 1556 r. do ok.50 000 ludzi30. Liczba ta dotyczy jednak całego państwa.Na wyprawy wojenne udawało się gromadzić zwykle od20 000 do 35 000 jeźdźców31.

Na systemie pomiestnym oparto takŜe obowiązki wojs-kowe kozaków grodowych, zaciąganych na słuŜbę przyokreślonych miastach, począwszy od XV w. Mieszkali oniw miastach lub oddzielnych, podmiejskich osiedlach zwa-nych kozackimi słobodami, gdzie otrzymywali niewielkiemajątki ziemskie. Byli w pełni uzaleŜnieni od wojewodów,jako reprezentantów władz centralnych. Formowano z nichpułki po ok. 500 ludzi, pułki dzielono na sotnie, a te z koleina dziesiątki. Większość kozaków grodowych skoncent-rowano na południowych granicach państwa moskiew-skiego, gdzie patrolowali główne szlaki najazdów Tatarówkrymskich i nogajskich. Oparciem dla nich miała być stałastrefa umocnień tzw. „zasiecznaja czerta", ciągnąca się odPutywla przez Orzeł, RiaŜsk i GŜack. Kozaków grodowychuŜywano takŜe do wypraw wojennych o charakterze ofen-sywnym. Nieco ponad 6000 z nich weszło w skład armii

30 Czernow,op. cit., s. 81; Oczerki istorii..., s. 330.31 E p i f a n o w, op. cit., s. 343; R a z i n , op. cit., s. 320.

Page 90: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

93

Iwana IV Groźnego, która w 1563 r. zdobyła Połock, a uschyłku XVI w. Uczono na ponad 7500 ludzi32.

Uzupełnieniem jazdy moskiewskiej byli wolni Kozacy(jaiccy, wołŜańscy, dońscy), a przede wszystkim Tatarzy33.Ci pierwsi uwaŜali się za ludzi wolnych, toteŜ ich udział wkampaniach wojennych zaleŜał zazwyczaj od kaŜdo-razowych rozmów z przedstawicielami cara. Doskonałejjazdy lekkiej dostarczały armii carskiej chanaty kazański iastrachański, które dostały się pod wpływy moskiewskie.Arystokracja tatarska, która przechodziła na słuŜbę carską,otrzymywała majątki ziemskie, stąd jej powinności wojs-kowe oparto o system pomiestny. Liczebność jazdy tatars-kiej w drugiej połowie XV stulecia oceniano na ok. 10 000wojowników. Na wyprawy wojenne wyruszało jej jednaknieco mniej. Na przykład w wyprawie na Połock w 1563 r.uczestniczyło 5854 Tatarów, a w 1578 r. jazdę tatarską wpołączeniu ze wspierającymi ją Mordwinami oszacowano na6461 koni.

Wspomniani Mordwini byli zaliczani do kontyngentówposiłkowych, dostarczanych państwu moskiewskiemu takŜeprzez plemiona Czeremisów i Czuwaszów, zamieszkującychwschodnie i południowe kresy państwa moskiewskiego. Niemieli oni uzbrojenia ochronnego, walczyli za pomocąłuków i szabel, a czasami tzw. masłaków, tj. końskichszczęk przywiązanych do kijów. Podobnie jak Tatarzy, byliwykorzystywani przede wszystkim do zadań dywersyjno--wywiadowczych.

Reformy Iwana IV odcisnęły znaczące piętno na or-ganizacji piechoty, stanowiącej drugą część składową wojskcarskich. Pierwszą formacją pieszą uzbrojoną w broń palnąw państwie moskiewskim byli piszczelnicy, wystawianiprzez niektóre miasta juŜ w pierwszych dziesięcioleciachXVI w. W 1550 r. Iwan Groźny wydał

32 E p i f a n o w, op. cit., s. 354.33 C z e r n o w, op. cit., s. 87.

Page 91: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

94

zarządzenie powołujące formację strzelców — pierwszy zaląŜekstałych sił zbrojnych. Początkowo liczyli 3000 ludziosadzonych w podmoskiewskiej słobodzie Worobiewo34.Dzielili się na 6 oddziałów po 500 Ŝołnierzy, te z kolei dzieliłysię na sotnie na czele z setnikami wywodzącymi się z dziecibojarskich, a sotnie składały się z dziesiątek35.

Z biegiem czasu oddziały strzelców organizowano takŜe przyinnych miastach, stąd dzielili się na moskiewskich i grodowych.Strzelcy grodowi rozłoŜeni byli w garnizonach liczących zwykleod 20 do 1000 ludzi. Najwięcej duŜych garnizonów znajdowałosię w północno-zachodniej części państwa moskiewskiego. Naprzykład w Pskowie, Smoleńsku i Kazaniu po 1000, wAstrachaniu i NiŜnym Nowogrodzie po 500, w Siewierzu iWieliŜu po 400, w Gdowie, Izborsku, Ostrowie, Otoczce,Krasnem po 10036.

Po wprowadzeniu przez Iwana IV Groźnego systemuopryczniny, mówiono teŜ o strzelcach państwowych(oprycznych) i ziemskich37. Jedną z podstaw systemu opryczninybył podział posiadłości państwa moskiewskiego na włościnaleŜące bezpośrednio do cara (oprycznina) i pozostałe,pozostające w ręku rodów bojarskich (ziemszczyzna).

Strzelcy rekrutowali się z wolnej, wyłącznie ruskiej, ludnościprzedmieść i miast. Za słuŜbę wojskową otrzymywaliniewielkie działki ziemi, zboŜe oraz Ŝołd. Działki zieminadawano strzelcom dziedzicznie, stąd i obowiązek słuŜby wpiechocie przechodził z ojca na syna. W czasie pokojumieszkali oni wraz ze swymi rodzinami w pobliŜu miast, woddzielnych słobodach strzeleckich. Obok rolnictwa zajmowalisię handlem, rzemiosłem lub pełnili słuŜbę

34 S e r c z y k, op. cit., s. 33.35 C z e r n o w, op. cit., s. 48.36 E p i f a n o w, op. cit., s. 346.37 Czernow.op. cit., s. 62.

Page 92: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

95

wartowniczą w grodach, przy których Ŝyli, a podlegalispecjalnemu „Strzeleckiemu Prikazowi"38.

W czasie wojny, moskiewscy strzelcy byli w miaręjednakowo umundurowani i otrzymywali jednolite uzbroje-nie z państwowych zbrojowni. Składały się na nie: szabla,lontowy piszczel lub rusznica i krótki berdysz. Ten ostatnibył groźną bronią sieczną o Ŝeleźcu długim na ok. 1 m,zbliŜonym w kształcie do półksięŜyca. Berdysz wbity wziemię słuŜył Ŝołnierzowi za podpórkę do broni palnej,zastępując przy strzelaniu forkiet, uŜywany przez zachodnio-europejskich muszkieterów. Strzelcy grodowi byli uzbrojenizazwyczaj znacznie gorzej niŜ moskiewscy. Niejednokrotniezamiast broni palnej nosili jeszcze łuki lub zadowalali sięsamymi berdyszami.

Mimo pewnych mankamentów z uzbrojeniem, strzelcystali się w krótkim czasie najsprawniejszą i najbardziejwartościową formacją armii moskiewskiej. Za Iwana IVprzeprowadzano coroczne przeglądy oddziałów strzeleckich,szkolono w formowaniu szyku i strzelaniu z piszczeli.Choć strzelcy byli przede wszystkim formacją pieszą,warto zauwaŜyć, Ŝe z polecenia Iwana IV stworzono teŜniewielki oddział konny (strzelcy „strzemienni").

Wiadomo, iŜ strzelcy brali udział w oblęŜeniu Kazaniaw 1552 r. Później walczyli w Inflantach oraz na pograniczulitewskim. Nie zachowały się niestety Ŝadne moskiewskiespisy wojskowe obejmujące wszystkie oddziały strzeleckiew czasach Iwana IV. Na podstawie dostępnych informacjimoŜna jednak oszacować ich liczebność w latach osiem-dziesiątych XVI w. na ok. 18 000 Ŝołnierzy, w tym 7000moskiewskich (5000 pieszych i 2000 konnych)39.

W czasach Iwana IV zaczęto teŜ zaciągać na słuŜbęŜołnierzy cudzoziemskich. Były to wielkie oddziały piechoty

38 A. A. Z i m i n, Reformy Iwana Groznogo, Moskwa 1980, s. 346-347.39 Epifa n ó w , op. cit., s. 346. C z e r n o w, op. cit., s. 83 przyjmuje

ok. 20 000.

Page 93: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

96

oraz specjaliści z dziedziny inŜynierii wojskowej i artylerii. Wsumie, liczebność Ŝołnierzy cudzoziemskich w latachsiedemdziesiątych XVI w. szacuje się na ok. 400 ludzi. Jednaz relacji mówi takŜe, Ŝe podczas wojen inflanckich Iwan IVstworzył oddział piechoty w sile 1200 ludzi spośródwziętych do niewoli Szkotów, Francuzów, Inflantczyków iDuńczyków.

Trzecią częścią składową armii moskiewskiej była artyleria.W XVI wieku wyodrębniła się ona jako samodzielny rodzajwojska, otaczany przez władców specjalną opieką.Artylerzyści, czyli puszkarze, mieszkali często w puszkar-skich słobodach i podobnie jak strzelcy, byli podzieleni namoskiewskich i grodowych. Werbowano ich spośród ludnościmiast i przedmieść, z rekomendacji innych puszkarzy.Wynagradzano zboŜem, suknem, rocznym Ŝołdem, a czasemtakŜe niewielkimi działkami ziemi. Podobnie jak w przypadkustrzelców, sytuacja puszkarzy moskiewskich była o wiele lepszaniŜ grodowych. Ci pierwsi byli lepiej zaopatrzeni, np. wpołowie XVI w. otrzymywali 2 ruble rocznego Ŝołdu,podczas gdy puszkarze grodowi połowę tej sumy. W składartylerii wchodzili teŜ kowale i cieśle, a nawet straŜnicy bram,którzy strzegli murów z ustawionymi na nich armatami.

Sprzęt artyleryjski był odlewany przez miejscowewarsztaty w Moskwie, Tulę i Nowogrodzie Wielkim. Wpołowie XVI wieku nastąpił dość znaczny postęp w rozwojumoskiewskiej artylerii, na co pewien wpływ wywarlicudzoziemscy specjaliści. Mimo sporej róŜnorodności dział ikalibrów, sprzęt artyleryjski był dobrej jakości, a liczba działprowadzona na front imponująca. Na przykład przyoblęŜeniu Kazania za Iwana IV Groźnego uŜyto ok. 150dział.

Armię moskiewską wzmacniano pewną ilością ludności„tiagłej" (tj. poddanych spoza warstwy feudalnej, na których nieciąŜyły stałe obowiązki wojskowe). Pochodziła ona

Page 94: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

97

z dóbr feudalnych i miast, a wystawiano ją systemempodobnym do wybranieckiego. Nie określono jednak wów-czas jakichś starych rozmiarów owej słuŜby, wydającodpowiednie zarządzenia w zaleŜności od potrzeb. Szcze-gólnie często spotykamy je podczas wojen o Inflanty, kiedyto nakazywano wystawiać ludzi z toporami, rohatynami, aczasem i bronią palną. Czasem wykorzystywano ich dowalki, ale najczęściej do róŜnego typu prac budowlano--saperskich40. Odgry wali równieŜ powaŜną rolę przy obronieatakowanych miast i zamków.

POTENCJAŁ MILITARNY I MOSKIEWSKA SZTUKA WOJENNA

Starsza historiografia wyolbrzymiała zwykle liczebnośćarmii moskiewskiej w XVI w., pisząc nierzadko o 100 000,a nawet 200 000 zbrojnych prowadzonych na front. E.Razin oceniał ją na 60-70 000 ludzi zwracając uwagę, Ŝeniemal połowa z nich musiała pozostawać w głębi krajujako załogi miast i zamków41. Potwierdza to kilkadokładniejszych spisów armii carskiej z czasów wojny oInflanty. W marszu na Połock zimą 1562-1563 r. wzięłoudział ok. 32 000 Ŝołnierzy, taką samą armię poprowadziłna Inflanty sam car w 1577 r. Niemal maksymalny wysiłekmobilizacyjny osiągnięto w następnym roku, kiedy towyprowadzono w pole 39 681 ludzi42. Tak więc moskiewskąarmię polową, w czasach Iwana IV, moŜna szacować na ok.40 000 Ŝołnierzy. NaleŜy jednak pamiętać, Ŝe dochodzili dotego wybrańcy spośród ludności „tiagłej", a w przypadkubogatszych feudałów czeladź i słuŜba. Poza tym, wtwierdzach, na obszarze atakowanym przez wroga,pozostawało zwykle kilka tysięcy ludzi jako załogi.

40 C z e rń o w, op. cit., s. 93.41 R a z i n , op. cit., s. 333.42 TamŜe, s. 361-363.

7 — Psków 1581-1582

Page 95: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

98

Wojsko kierowane na front formowano w trzy lub pięćpułków. W tym ostatnim wypadku były to pułki: wielki,przedni, prawa ręka, lewa ręka i straŜniczy43. W przypadkutrzech: wielki, przedni i straŜniczy. Do wyjątków naleŜaływyprawy, gdzie stosowano podział na siedem pułków. Lekkajazda stanowiła oddzielne zgrupowanie przeznaczone do działańspecjalnych. Niekiedy do armii dołączano pułk „gosudarski",w którym słuŜyli przedstawiciele najpotęŜniejszych rodówbojarskich ze swymi sługami.

Dowództwo nad całością operacji wojennych obejmowałwojewoda pułku wielkiego i na niego spadała teŜ od-powiedzialność za przebieg wyprawy. Podlegali mu woje-wodowie pozostałych pułków, których wspierali diacy —urzędnicy piszący rozkazy, prowadzący rachunki itp. Pułkidzieliły się na setki, półsetki i dziesiątki z odpowiednimidowódcami — setnikami, pięćdziesiętnikami i dziesiętnikami.Artyleria dzieliła się juŜ na „wielką", prowadzoną przy pułkuwielkim i „pułkową", przypisaną pozostałym jednostkom.

Szyk marszowy armii moskiewskiej poprzedzała lekka jazdawysyłana naprzód juŜ kilka dni wcześniej. Za nią posuwały sięoddziały złoŜone z chłopów i mieszczan, naprawiających drogii mosty, po czym następował pułk przedni, stanowiącywłaściwą straŜ przednią armii, mogącą przyjąć pierwszeuderzenie. Dopiero za nim maszerowały siły główne — pułkwielki z artylerią, dalej tabory i pułk straŜy, zabezpieczającytyły. Pułki prawej i lewej ręki zabezpieczały skrzydła. Oczywiściew sprzyjających warunkach do transportu artylerii, piechoty izapasów, wykorzystywano rzeki.

W walkach na otwartym polu działania zaczepne prowadziłajazda, która w przypadku niepowodzenia wycofywała się zapiechotę. Piechota walczyła zwykle zza osłony, jaką dawały jejruchome umocnienia polowe składane z grubych

43 Np. wiosną 1581 r. Razriadnaja kniga, s. 183.

Page 96: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

99

desek (tzw. hulajgorody). Powszechnie dostrzegano znacznąprzewagę armii polskiej nad moskiewską w walkach naotwartym polu.

Doceniano natomiast determinację Ŝołnierzy moskiew-skich przy obronie obleganych twierdz: , jeśli ktoś z załogipadnie od ciosu nieprzyjaciół, lub w wyniku eksplozjiwyleci w powietrze — pisał A. Possevino — zaraz zajmujejego miejsce inny, a często tego miejsce następny —jednymsłowem nikt nie Ŝałuje trudu ani Ŝycia. Zahartowani nazimno, często przed nim oraz przed deszczem, śniegiem iwiatrem kryją się tylko pod wiązką gałęzi lub płachtąrozpostartą na wbitych kijach. TakŜe na głód są bardzowytrzymali, zadowalając się wodą zmieszaną z mąkąowsianą, co smakuje prawie jak ocet... W twierdzachinflanckich napotykano takich, którzy dość długo odŜywialisię w ten sposób i Ŝe gdy juŜ prawie wszyscy wyginęli, ciktórzy pozostali, ledwie Ŝywi, wciąŜ jeszcze obawiali się,czy przez oddanie się w niewolę nie łamią przysięgizłoŜonej swemu księciu, Ŝe słuŜyć mu będą aŜ do śmierci"44.

Iwan IV znał od dawna wszelkie zalety i wady swejarmii. Z tego teŜ względu skoncentrował się na solidnymzaopatrzeniu zamków moskiewskich w Ŝywność, broń,amunicję oraz odpowiednie załogi. Poza Smoleńskiem oraztwierdzami ziemi pskowskiej musiano zwrócić szczególnąuwagę na Inflanty, gdzie coraz aktywniej działali Szwedzi(6 września zdobyli Narwę i Iwangorod). Armia polowa, powyprawie nad górny Dniepr, została rozłoŜona kordonem odjeziora Ilmeń na północy, po górny bieg Oki. Większeskupiska wojska znajdowały się w sierpniu i wrześniu podNowogrodem Wielkim (Jerzy Glicyn, a potem kniaź MichałRostowski) i RŜewem (wojewoda Iwan Buturlin), niecomniejsze w okolicach DorohobuŜa i Toropca45. Spore siły

44 A. P o s s e v i n o , Moscovia, tł. ks. A. Warkotsch, Warszawa 1988,

s. 40-41.45 R a z i n , op. cit., s. 367; Razriadnaja kniga, s. 186-187.

Page 97: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

100

musiał teŜ Iwan IV pozostawić nad Oką, z obawy przednajazdem tatarskim46.

W ten sposób car ochraniał główne szlaki wiodące wgłąb państwa moskiewskiego, a jednocześnie dysponowałmoŜliwością atakowania oddziałów królewskich (szczegól-nie zaopatrzeniowych) przy pomocy własnej jazdy. Mógłwięc obserwować poczynania armii Batorego pod Pskowemi toczyć wojnę szarpaną, doprowadzając do znuŜenia iwyczerpania przeciwnika, bez konieczności stawiania muczoła na otwartym polu.

46 Karamzin, op. cit., s. 296.

Page 98: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

TEATR DZIAŁAŃ WOJENNYCH — PSKÓW

WARUNKI NATURALNE

Ziemia pskowska, która w 1581 r. stała się głównymteatrem działań wojennych, połoŜona jest w północno--zachodniej części równiny rosyjskiej, gdzie styka się znadmorską Ingrią, Estonią oraz Inflantami. Regioncharakteryzuje się nizinną rzeźbą terenu, z niewielkimiwzniesieniami dochodzącymi zwykle do 30-100 metrówn.p.m. NajwyŜsze z nich rozciągają się na południuregionu: WyŜyna BieŜanicka (do 328 m n.p.m.) orazWyŜyna Sudomska (do 293 m n.p.m.). Jakieś 30-40 km napółnoc od Pskowa znajduje się WyŜyna ŁuŜska, zwana teŜPskowską, gdzie najwyŜsze wzgórza osiągają 204 m n.p.m.

WyŜyny te są oddzielone od siebie rozległymi nizinami,dominującymi w krajobrazie ziemi pskowskiej. CentralniepołoŜona, tzw. Nizina Pskowska, obejmuje powierzchniędo 30 000 km2. Ciągnie się z południa na północ naprzestrzeni 300 km, docierając do granic Łotwy i Estonii, aszerokość jej dochodzi do 80-100 km1.

1 Pskowskaja enciklopedija 903-2003, red. A. I. Loboczew, Psków 2003, s. 596.

Page 99: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

102

Region znajduje się w strefie klimatu morskiego zeznacznymi wpływami kontynentalnymi. Lato jest tu zwykleciepłe, ale nie upalne, bowiem średnie temperatury lipcawynoszą 17°C. RównieŜ zimy nie są zwykle zbyt cięŜkie,gdyŜ średnie temperatury dochodzą do 8°C. Ochłodzenieniosą ze sobą masy powietrza napływające z północy iwtedy temperatura znacznie spada. Najchłodniejszymmiesiącem jest styczeń, a pokrywa śnieŜna pojawia się juŜw początkach listopada i utrzymuje aŜ do drugiej dekadykwietnia2. Zima nie sprzyja prowadzeniu tu działań wojen-nych. Dość charakterystyczna dla regionu jest natomiastdługa i chłodna wiosna. Najwięcej opadów przypada nalato i jesień.

Mimo nizinnej rzeźby terenu i niezbyt wrogiego czło-wiekowi klimatu, ziemia pskowska była zawsze dośćtrudnym terenem do prowadzenia działań wojennych.Wynikało to przede wszystkim z olbrzymiej ilości przeszkódterenowych w postaci zbiorników wodnych i kompleksówleśnych. W XVI w. stanowiła wręcz wyspę osadnicząotoczoną trudnymi do przebycia lasami, bagnami, jezioramii rzekami. Jeszcze u schyłku XVIII w. w najsłabiej zalesio-nych rejonach guberni pskowskiej bory i zagajniki po-krywały do 50% ich powierzchni3.

Taką właśnie ścianę gęstych masywów leśnych, bagien ijezior stanowiła w XVI w. zachodnia granica ziemipskowskiej od strony Inflant. Miejscami była ona wręczniedostępna dla obcych wojsk, ciągnąc się na dość długimodcinku wzdłuŜ brzegu jeziora Pejpus (obecnie nazywanegoCzudskim) i wpadającej doń rzeki Pedeść. Drugim, niecomniejszym akwenem regionu jest jezioro Pskowskie (daw-niej uŜywano nazw Pskowskie lub Pelba), połączone

2 TamŜe, s. 9-15, 317. 3 M. N. T i c h o m i r o w , Rossija w XVI stoletii, Moskwa 1962, s. 317; Słownik

Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. IX, Warszawa1888, s. 9-15.

Page 100: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

103

z jeziorem Pejpus. Obydwa stanowią olbrzymi akwenwodny (czwarty, co do wielkości w Europie) o łącznejpowierzchni 3521 km2. Ciągną się na przestrzeni 150 km, aich szerokość dochodzi do 50 km. Wpada do nich 29 rzek.

Do jeziora Pskowskiego wpływa od południa największaz tutejszych rzek — Wielika. Od północy, wypływa zaś zjeziora Pejpus rzeka Narwa, wpadająca wprost do Bałtyku. Wten sposób Wielika-jezioro Pskowskie-jezioro Pejpus iNarwa stanowią waŜną, wodną arterię komunikacyjną.Osłonę od granicy inflanckiej dawały teŜ lewobrzeŜne dopływyWielikiej, płynące podobnie jak ona z południa ku północy.Do największych zaliczają się Utroja, Sinia oraz Issa.

WzdłuŜ wschodnich krańców ziemi pskowskiej ciągnęłasię strefa bagien i jezior o szerokości 2-3 km oraz długości20-40 km. Większość tutejszych rzek płynęła w kierunkupołudnie-północ i wpływała do Łowaci, a ta do duŜegojeziora Ilmeń, w pobliŜu którego leŜał Nowogród Wielki.Jedynie Szełonia, wpadająca do tego samego jeziora, wiłasię wśród bagien, zataczając spory łuk na północny wschód.Tak duŜa ilość bagien i niewielkich jezior sprawiała, Ŝejeszcze w XIX w. był to teren dość trudny do przebycia.

Na południu, od strony granicy litewskiej, rozpościerała sięstrefa najliczniejszych jezior o róŜnej wielkości, ciągnąca sięod inflanckiej Rzeczycy, aŜ po Toropiec. Rejonów zabagnio-nych było tu nieco mniej niŜ na wschodzie i zachodzie, aleliczne rzeki, płynące w środkowej części regionu z południana północ, wiły się tutaj we wszystkich kierunkach. Jednełączyły się z Wieliką, inne z dopływami Łowaci.

Na północ od ziemi pskowskiej rozpościerała się Ingria,która stała się terenem rywalizacji szwedzko-moskiewskiej.I tu nie brakowało znaczących kompleksów leśnych. Donajwiększych rzek naleŜały Plussa — dopływ Narwy i Łuha,wpadająca wprost do Bałtyku.

Wspomniane juŜ kompleksy leśne składały się przedewszystkim ze świerków i sosen, a wśród drzew liściastych

Page 101: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

104

dominowała brzoza i osika. Były one pełne zwierzynypłowej, futerkowej i drapieŜnej. NaleŜy teŜ wspomnieć, Ŝeregion pskowski jest do dziś bogaty w surowce budowlane,szczególnie w wapienie, glinę oraz piasek.

PSKÓW — MIASTO I TWIERDZA

Psków był jednym z najstarszych i największych grodówpółnocnej Rusi. Według legendy, jego początki sięgałyroku 903, kiedy to kniaź Igor spotkał nad brzegiem rzekiWielikiej pskowiankę Olgę. Gród, otoczony drewniano-ziemnym wałem, załoŜono na sporym wzniesieniu przyujściu rzeki Pskowy do Wielikiej, kilkanaście kilometrówna południe od jeziora Pelba (Pskowskiego). U schyłku Xw. zbudowano tu pierwszą, drewnianą cerkiew podwezwaniem św. Trójcy, zamienioną w XE wieku namurowany sobór troicki. Stał się on z czasem religijnymcentrum dla całego regionu, ale pełnił teŜ inne waŜnefunkcje. Kiedy gród stał się stolicą ziemi pskowskiej, wmurach soboru troickiego odbywały się wiece i waŜnenarady, tu przechowywano teŜ dokumenty państwowe.

W XI-XHI w. Psków rozrósł się w duŜy ośrodek rzemieśl-niczo-targowy. Rozwojowi osady sprzyjało wygodne połoŜe-nie na waŜnym szlaku wodnym, a przede wszystkim powiąza-nia z nadmorskimi regionami Morza Bałtyckiego. JuŜwówczas mieszkańcy Pskowa prowadzili handel zarówno zeswymi zachodnimi sąsiadami (plemionami bałtyjskimi), jaki wschodnimi, a przez Nowogród z Rusią Włodzimiersko-Suzdalską. Mogli im zaoferować drewno, miód, wosk, len iryby. Dzięki temu gród rozrastał się nieustannie, przekształ-cając się z czasem w duŜy ośrodek miejski. Kreml otaczałacoraz większa liczba domów, pojawiły się kolejne, murowaneświątynie, zaczęto teŜ zasiedlać prawy brzeg Pskowy4.

4 Psków, Leningrad 1965, s. 4-5.

Page 102: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

105

Początkowo miasto wraz z całym regionem uznawałozwierzchnictwo władców Rusi Kijowskiej, a po jej rozpadziew XII w. weszło w skład Republiki Nowogrodzkiej. Zwierz-chnictwo to nie było zbyt ścisłe i Psków często prowadziłrokowania z kniaziami naznaczonymi przez NowogródWielki, a bywało, Ŝe wybierał ich samodzielnie. Na przykładw 1265 r. przyjęto zbiegłego z Litwy kniazia Dowmunta,przekazując mu rok później władzę zwierzchnią nad miastem.

W XIII i XIV stuleciu wzrosło znaczenie strategicznemiasta, co wiązało się z ekspansją Zakonu KawalerówMieczowych, załoŜonego w Inflantach. Psków zacząłwówczas pełnić rolę najwaŜniejszej twierdzy ruskiej w tymregionie, szczególnie istotnej dla osłony Nowogrodu. Miastonieustannie fortyfikowano, a sami pskowianie uczestniczyliw licznych wojnach, prowadzonych przez księstwa ruskie zPaństwem Zakonnym i Wielkim Księstwem Litewskim. Nieprzerwało to ekonomicznego rozwoju regionu, którykorzystał z dogodnego połoŜenia i bliskiego sąsiedztwakupców niemieckich, wykorzystujących kaŜdy okres pokojudla rozwijania kontaktów handlowych. Wraz z bogactwem irozwojem miasta rosły ambicje miejscowego bojarstwa imieszczaństwa. Przyjmuje się, Ŝe w drugiej połowie XIIIw., za wspomnianego juŜ kniazia Dowmunta, Pskówfaktycznie uniezaleŜnił się od Nowogrodu, choć ten ostatniuznał oficjalnie secesję dopiero w 1348 r. Ziemia pskowskabyła juŜ wówczas niezaleŜną feudalną republiką, a miastoprzeŜyło okres największej świetności.

Republika Pskowska obejmowała niezbyt szeroki pasziemi ciągnący się z północy na południe wzdłuŜ brzegówjeziora Pejpus, Pskowskiego i rzeki Wieiikiej. Była zbytmałym i zbyt słabym organizmem politycznym, by od-grywać samodzielną rolę polityczną. W XV stuleciu nakrótki okres trafiła pod wpływy litewskie, jeszcze razzwiązała się z Nowogrodem, ale stałym protektorem Pskowastało się wówczas Wielkie Księstwo Moskiewskie. KsiąŜę

Page 103: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

106

pskowski został właściwie namiestnikiem moskiewskim,naznaczanym przez Iwana III i Wasyla III. Pskowianiemusieli uczestniczyć w wyprawach armii moskiewskiej naNowogród Wielki, a cała polityka zewnętrzna republikizostała podporządkowana interesom Moskwy. Miasto za-chowało jedynie pewną samodzielność w sprawach politykiwewnętrznej.

W 1510 r. Psków został inkorporowany do państwamoskiewskiego, a wszelkie przejawy niezaleŜności zlikwido-wano. Namiestnik moskiewski kazał zdjąć dzwon wiecowyzwołujący mieszkańców na obrady, wszyscy składali odtądprzysięgę tylko i wyłącznie wielkiemu księciu moskiewskie-mu. 300 bojarskich rodzin wysiedlono do Moskwy, sprowa-dzając na ich miejsce moskiewskich piszczelników i dziecibojarskie. Deportacje powtarzały się jeszcze kilkakrotnie ioprócz bojarów objęły bogate rody kupieckie. MoŜna tylkoprzypuszczać, Ŝe ich skala była nieco mniejsza niŜ w Twerze,czy Nowogrodzie, bowiem w Republice Pskowskiej przewa-Ŝała drobna własność ziemska, a rody bojarskie były tu mniejliczne niŜ gdzie indziej. Wyjątkiem okazał się rok 1569 r.,kiedy to z polecenia Iwana IV przesiedlono stąd do innychmiast blisko 500 rodzin. W następnym zaś, Pskowa omal niespotkał taki sam los jak Nowogrodu Wielkiego. Ostateczniecar przyjęty przez miasto wyjątkowo uroczyście, odstąpił odmasowej kaźni, a represje dotknęły tylko nielicznych miesz-czan, podejrzewanych o zdradę.

Wśród plebsu i duchowieństwa znaleźli się nawetzwolennicy związku z Wielkim Księstwem Moskiewskim, anajwiększą sławę zdobył Filoteusz — mnich jednego zklasztorów pskowskich. To właśnie on rozwinął słynnąteorię, według której Moskwa winna odgrywać rolętrzeciego i ostatniego ośrodka cywilizacji chrześcijańskiej(„trzeciego Rzymu")5.

5 B a z y 1 o w, op. cit., s. 173.

Page 104: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

107

Od czasu inkorporacji dokonanej przez Wasyla III Pskówstał się najpotęŜniejszą twierdzą osłaniającą państwo mos-kiewskie przed najazdami sąsiadów od strony Inflant orazIngrii. W oparciu o Psków moŜna było teŜ wyprowadzaćuderzenie na wspomniane ziemie oraz na południe, w stronęposiadłości litewskich. Uwidoczniło się to szczególniepodczas pierwszej wojny północnej (1558-1570) i zmagań oInflanty w czasach Stefana Batorego.

Umocnienia Pskowa rozbudowywano w przeciągu czte-rech stuleci dostosowując je do rozwoju terytorialnegomiasta6. To zaś rozłoŜyło się na prawym brzegu Wielikiejzajmując w drugiej połowie XVI w. aŜ 360 mórg przestrzeni.Od zachodu zabezpieczała je Wielika, szeroka na stokilkadziesiąt metrów do dwustu metrów (głębokość ponad 8m). NajbliŜszy bród znajdował się 18 km na południe odmiasta. Wschodni (prawy) brzeg Wielikiej, na którymrozłoŜyło się miasto, wznosił się dość stromo, dochodząc dokilkunastu metrów powyŜej lustra wody. Od północyznaczącym zabezpieczeniem była początkowo rzeka Pskowa— dopływ Wielikiej o szerokości ok. 40 m i dość urwistychbrzegach.

Z innych stron miasto otaczały płaszczyzny, usiane kuwschodowi piaszczystymi wzgórzami porośniętymi jałow-cem. Z tego teŜ powodu Psków rozrastał się od najstarszychdzielnic, połoŜonych w widłach Wielikiej i Pskowy, kupołudniowemu wschodowi, a kiedy zabudowa przekroczyła

6 Opis umocnień Pskowa na podstawie: I. K. Labutina, op. cit., s. 41-83; W. A.A r a k c z e e w , Pskowskij kraj w XV-XVII wekach. Obsestwo i gosudarstwo,Sankt-Petersburg 2003, s. 156-157; W. Lawrow, P. M a k s i m o w, Psków,Moskwa 1950, s. 22-23; A. B o 1 o g o w, Psków. Putewoditiel, Leningrad 1974,s. 189-198; N. C h a r u z i n, Psków i jego prigorody pered polskoj wojny pricarie Michaoli, Moskwa 1998, s. 6-12; Drewnij Psków. Istorija, iskustwo,archeologija. Nowye is-sledowanija, red. S. Jamszczikow, Moskwa 1988, s. 284-285; Psków. Art. treasures and architectural monuments 12th-17th centuries, ed.S. Yamshthikow, Leningrad 1978, s. 4—11.

Page 105: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

108

rzekę Pskowę, takŜe ku północnemu wschodowi. Dostęp dostarego centrum zabezpieczano kolejnymi pierścieniamiumocnień. Dzięki temu, w XVI w. Psków składał się zczterech twierdz, z których kaŜda była obwiedziona muramii mogła stanowić punkt oporu.

Najstarszą częścią miasta był Krom, przypominającymoskiewski Kreml. Zresztą Krom to stara nazwa Kremla,zbudowanego w Pskowie przy samym ujściu rzeki Pskowydo Wielikiej, na wysokim, skalistym miejscu. Pierwotnedrewniano-ziemne umocnienia, zastępowano od drugiejpołowy XIII w. murami z miejscowego kamienia ciosowego(wydobywanego m.in. z koryta rzeki), a w następnychstuleciach wzniesiono baszty.

Zachowana do dziś budowla wznosiła się na wzgórzuusytuowanym 17 m ponad poziomem Wielikiej, górując nadresztą miasta. Pskowa, płynąca w stronę Wielikiej podkątem prostym, skręcała na 200 m przed jej korytem i biegłajakiś czas niemal równolegle do Wielikiej, tworząc cypel,do którego dostosowano mury Kremla. Przypominały oneostrze noŜa zwrócone wypukła stroną ku Pskowie o dwóchbokach po 300-350 m i jednym ok. 100 m.

Zachodnia ściana umocnień Kremla biegła wzdłuŜ rzekiWielikiej, wschodnia (dłuŜsza) część muru, wzmocnionadwoma basztami, została zbudowana wzdłuŜ Pskowy, anajkrótsza na południu, skąd miano najłatwiejszy dostęp doKremla. Południowy pas murów Kremla określany byłprzez ówczesnych mieszkańców miasta mianem „piersi".Tędy, przez Wielką Bramę (zwaną teŜ basztą Troicką),prowadziło główne wejście na Kreml. Druga brama, tzw.Małe Wrota, wychodziła na Pskowę, a trzecia znajdowałasię w baszcie Smerdnej (Cuchnącej), przy południowejkurtynie umocnień i prowadziła na brzeg Wielikiej. MuryKremla dochodziły do 10 m wysokości (wraz z zadasze-niem), a wzmacniały je 4 baszty (wspomniana juŜ Smerdna,Wielka, Średnia baszta nad Pskowa i Kutekroma w północ-

Page 106: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

109

nym kącie twierdzy). Ta ostatnia wzięła swą nazwę odokreślenia Kutnyj kostier, czyli naroŜna wieŜa. Centralnympunktem Kremla był zachowany do dziś sobór troicki,górujący nad murami miasta.

Do południowego boku Kremla, tj. do „piersi", przylegałatzw. twierdza Dowmunta, zbudowana w XTV w. Wznosiła sięona na brzegu dochodzącym do 10 m nad lustrem Wielikiej,na planie zbliŜonym do trapezu. Na jego naroŜach znajdowałysię cztery baszty bramne: Smerdna i Własewska nad Wielikąoraz Wielka i Rybnicka nad Pskowa. Wejście do twierdzyDowmunta znajdowało się w południowej ścianie jej umoc-nień (szerokości ok. 150 m), a stąd juŜ moŜna było przejść naKreml. Mury otaczające Kreml i twierdzę Dowmunta miałyśerdnio ponad 6,5 m wysokości i 4 m grubości. Tu, na dośćniewielkiej przestrzeni, zbudowano aŜ 20 cerkwi.

W latach siedemdziesiątych XIV w. zaczęto wznosić muropasujący osadę, rozciągającą się na południe od Kremla itwierdzy Dowmunta. Ciągnął się on na przestrzeni ponad1600 m, osłaniając półkolem domy i cerkwie tzw. Zamurza.Z czasem tę część Pskowa zaczęto nazywać ŚrodkowymMiastem („Srednij Gorod") od centralnego połoŜenia wobrębie twierdzy. W polskiej literaturze przyjęło się jednakokreślenie Średniego Miasta, i tę nazwę przyjęto wniniejszej pracy.

Od strony rzeki Wielikiej Średnie Miasto zaczynało sięprzylegającą do twierdzy Dowmunta kwadratową, trzykon-dygnacyjną basztą Własewska, z bramą o tej samej nazwie.Kolejnymi basztami nad Wieliką były: okrągła, trzykon-dygnacyjna baszta Połoska, w której znajdowała się równieŜbrama i baszta Mścisławska. Od baszty Mścisławskiejumocnienia Średniego Miasta skręcały na wschód i biegłyłukiem ku rzece Pskowie, a następnie 500 m wzdłuŜ jejbiegu, gdzie łączyły się ponownie z twierdzą Dowmunta.

Ta część muru wzmocniona została 9 basztami, rozmiesz-czonymi średnio co 100 m, a więc o wiele gęściej niŜ nad

Page 107: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

110

brzegiem Wielikiej, gdzie na przestrzeni ponadpółkilomet-rowej rozmieszczono tylko trzy wzmiankowane wyŜej baszty. Takwięc kolejną, po nadrzecznej baszcie Mścisławskiej, byłaokrągła baszta Nikolska zbudowana w latach 1387-1397, dalejznajdowała się Wielka baszta z 1477 r., przez którą wiodłabrama (Wielka Brama) i następne (m.in. Wasilewska,Trupiechowska, Kstowska, Kurnicza, Kozia). Większość znich pełniło jednocześnie funkcje bram, zbudowane były naplanie koła lub kwadratu, posiadały trzy kondygnacje, awszystkie wieńczyły drewniane, ostro zakończone dachy.

Dalszy rozwój przestrzenny miasta naturalną kolejąrzeczy doprowadził do rozbudowy twierdzy. U schyłku XVw. rozpoczęto budowę muru okalającego dotychczasoweumocnienia Pskowa szerokim łukiem. W ten sposób powstałostatni, zewnętrzny pas umocnień, osłaniający dwiedzielnice: tzw. Okólne Miasto7 i Zapskowie.

Najobszerniejszą dzielnicą twierdzy stało się OkólneMiasto, otaczające łukiem mury Średniego Miasta. Kil-kusetmetrowy odcinek umocnień, osłaniający je od stronyWielikiej, zbudowano częściowo z drewna (z wyjątkiembaszt), oraz z kamienia ciosowego. Wysokość murówzewnętrznych dochodziła tu do 6,5-8 m (bez zadaszenia), aw miejscach obniŜenia terenu nawet do 10 m. Grubość od 4do 6 m. Podobnie jak w przypadku Średniego Miasta,umocnienia od strony Wielikiej wzmacniały nieliczne baszty,gdyŜ znaczną przeszkodę dla atakujących stanowiła sama rzeka.W zasadzie za basztę moŜna uznać tu tylko czworobocznąBramę Georgijewską, gdyŜ kolejna Brama Pokrowska byłaraczej duŜą furtą w murze miejskim.

DuŜą wagę przywiązywano natomiast do muru osła-niającego Okólne Miasto od południa. Biegł on między

7 Nazwa powstała od okólnej, czyli zewnętrznej ściany umocnień. Polscy autorzy

uŜywają częściej określenia Wielkie Miato, ale w źródłach rosyjskich nazywano tę

dzielnicę Pskowa po prostu Grad (miasto) lub Okolnyj Grad, I. K. L a b u t i n a, op.

cit., s. 39-40.

Page 108: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

111

rzeką Wieliką, a Pskowa na przestrzeni ponad 2 km i stanowiłnajłatwiej dostępną dla wroga część twierdzy. Wprawdziebaszt (było ich tu 8) nie rozmieszczono tak gęsto, jak wŚrednim Mieście, bo co 200-400 m, ale za to były one owiele większe i trudniejsze do zdobycia niŜ gdzie indziej.Niektóre z nich rozbudowywano do lat dwudziestych XVI w.,a umacniano i poprawiano jeszcze w czasach Iwana IV.

Fragment murów wysunięty najdalej na południe tworzyłrodzaj ostrego naroŜnika. Osłaniały go baszty Pokrowska iSwinuska. Pierwsza z nich, okrągła, połoŜona nad brzegiemWielikiej, składała się z pięciu pięter, jej wysokość dochodziłado 15 m, a średnica do 25 m, przy obwodzie 90 m. Mogłastanowić wręcz samodzielny punkt oporu, moŜliwy do obronynawet po opanowaniu części muru przez wroga. Nie prowa-dziła przez nią brama, jednak specjalne furty umoŜliwiałyobrońcom wypady na pozycje oblegających. Nieco mniejszabaszta Swinuska, zbudowana została równieŜ na planie koła.

Na południowy wschód od wymienionych wyŜej basztznajdowała się Wielka Brama, prowadząca przez duŜą basztęo tej samej nazwie. Częste stosowanie nazwy Wielka naokreślenie bram Pskowa wzięło się stąd, Ŝe leŜały one naszlaku ulicy Wielkiej, przecinającej całe miasto. Łączyła onaPsków z waŜnym traktem wiodącym na Ostrów i Smoleńsk.Dalej znajdowała się baszta i Brama Sokola, za nią basztaTrupiechowska (ŁuŜska), a dalej baszta i Brama Piotrowska,prowadząca na szlak wiodący do Porchowa i NowogroduWielkiego. Następną była baszta Michajłowska, a nadbrzegiem Pskowy wzniesiono czworoboczną basztę Nikolską,zwaną Głuchą. Polskie źródła wspominają, iŜ południowo--wschodni odcinek murów, między rzeką Wieliką a Pskowa,osłaniał tzw. przekop, czyli fosa napełniona wodą8.

Dalej mur poprowadzono ponad rzeką Pskowa, naspecjalnych arkadach umoŜliwiających Ŝeglugę duŜym

8 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 66.

Page 109: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

112

łodziom. W przypadku zagroŜenia, arkady te zamykanoruchomymi, Ŝelaznymi kratami, które nazywano „górnymi".Dzięki temu mury Zapskowia połączono w jeden obwód zumocnieniami Okólnego Miasta. Poza tym, opuszczane,Ŝelazne kraty chroniły miasto przed wykorzystaniem Psko-wy do wtargnięcia w obręb murów, bowiem ani Zapskowie,ani Okólne Miasto (w odróŜnieniu od Kremla i ŚredniegoMiasta) nie miało umocnień wzdłuŜ brzegu tej rzeki.

Za arkadowym murem znajdowała się najdalej na wschódwysunięta baszta Zapskowia-Koźmodemańska, nazwana odpobliskiej cerkwi Koźmy i Demjana z Grzmiącej Góry.Spośród kolejnych baszt, rozmieszczonych w murze bieg-nącym ku Wielikiej, warto wymienić Grzmiącą, Ilińską,Wołkowską, ZagraŜską, Bykowską, Warłamską, i dwie nadbrzegiem Wielikiej — Warłamską naroŜną i Wysoką. Wsumie mury Zapskowia wzmacniało 11 baszt, a przez wielez nich prowadziły bramy i furty, np. przez BramęWarłamską wiódł szlak do Gdowa i dalej na północ. Nawschód prowadziła teŜ droga przez Bramę Grzmiącą (zwanączasem Koźmodemańską). Wzniesiona w 1525 r. na nie-wielkim wzniesieniu, na planie koła, posiadała 5 pięter iwyróŜniała się wyjątkową wysokością, dochodzącą do 20m, przy średnicy 15 m.

Przy ujściu Pskowy do Wielikiej zbudowano drugiodcinek arkad i murów z Ŝelaznymi kratami, zwanymi„niskimi", które pełniły tę samą funkcję, co kraty „górne".Dzięki arkadom umocnienia Zapskowia połączono z for-tyfikacjami Kremla i z baszty Wysokiej moŜna było przejśćgalerią, ponad ujściem Pskowy do baszty Płoskiej. Była totrzykondygnacyjna, okrągła baszta, wzniesiona w 1500 r.na końcu naroŜnego cypla powstałego przy ujściu Pskowydo Wielikiej. Krótki odcinek muru (100 m) łączył ją znaroŜną basztą Kremla.

W ten sposób Kreml i twierdzę Dowmunta otoczonomurami Średniego Miasta, te zaś z kolei zostały opasane

Page 110: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

113

zewnętrznym pierścieniem murów Okólnego (Wielkiego)Miasta i Zapskowia. Ostatnie prace przy ich budowieukończono ok. 1560 r. Zewnętrzny obwód murów Pskowadochodził do 9,5 km długości, a wzmocniono je wysunię-tymi przyporami i zaopatrzono w tarasy, czyli blanki, naktórych stawali obrońcy. Tarasy komunikowały się z wie-Ŝami na wysokości drugiego piętra i były przykryte drew-nianym, dwuspadowym dachem. Na zewnątrz widniały naich szczycie otwory strzelnicze, od wewnątrz zaś tarasprzykryty dachem przypominał galerię, zabezpieczonądrewnianą balustradą. Zarówno mury, jak i baszty byłylekko pochylone, zwęŜając się ku górze.

Baszty wysunięto przed mur nierównomiernie, najczęściejw dwóch trzecich obwodu, co umoŜliwiało skuteczniejszyostrzał wrogich wojsk atakujących miasto. Zwieńczono jedrewnianymi, stromymi dachami, a na szczycie niektórychumieszczono latarnie umoŜliwiające obserwację dalekiegoprzedpola twierdzy. Były z reguły na tyle obszerne, Ŝewewnątrz nich ustawiono działa. Baszty bramne i bramyumieszczone w murach wzmocniono tzw. „zachabami", tj.specjalnymi przybudówkami, stanowiącymi dodatkowąosłonę. Dość często brama wychodziła przez mur przysamej baszcie, a następnie przez ową przybudówkę. Chcącdostać się do twierdzy naleŜało iść wzdłuŜ muru, wejść doprzybudówki, a następnie skręcić przed basztą. Atakującyprzez cały czas byli naraŜeni na ogień flankowy, najpierwz muru, a potem z baszty. Poza tym, chcąc zburzyć basztębramną, naleŜało najpierw zbić ogniem artyleryjskim osła-niający ją „zachab".

Zewnętrzny pierścień murów (włącznie z brzegiemWielikiej) wzmacniało 25 baszt, kolejne 14 znajdowało sięprzy wewnętrznych murach Średniego Miasta, twierdzyDowmunta i Kremla. Komunikacja między basztami byłamoŜliwa nie tylko przez wspomniane juŜ tarasy muru (stądwchodzono na drugie piętra baszt), lecz takŜe przez

8 — Psków 1581-1582

Page 111: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

114

specjalne podziemne przejścia. W basztach i murachznajdowało się łącznie 48 bram i furt miejskich.

Umocnienia twierdzy pskowskiej moŜna zaliczyć dobasztowego układu obronnego, z basztami wielkimi — wie-Ŝowymi. U schyłku XVI w. był to juŜ system niecoanachroniczny, ale nadal popularny w państwie moskiew-skim. Okazał zresztą znaczną skuteczność w wojnachpolsko-moskiewskich9.

Rzeki dzieliły Psków na trzy części: Kreml wraz zeŚrednim i Okólnym Miastem, Zapskowie i Zawielicze.Wspomniane juŜ Zapskowie, połoŜone na prawym, północ-nym brzegu Pskowy, połączone było z resztą miasta nietylko murami, lecz takŜe mostami. Większy z nich, wznie-siony na kamiennych arkadach, znajdował się naprzeciwBramy Rybnickiej i zapewniał komunikację ze ŚrednimMiastem oraz Kremlem. Mniejszy, drewniany most łączyłZapskowie z Okólnym Miastem.

Na lewym, zachodnim brzegu Wielikiej leŜało Zawielicze— dzielnica o dość luźnej zabudowie, niezabezpieczonamurami miejskimi. Stał tu natomiast duŜy, dwunastowiecznyklasztor, zwany MiroŜskim. Znajdował się on w południowejczęści Zawielicza, niemal naprzeciw baszty Pokrowskiej.Otoczono go drewnianym parkanem, a jego centralnympunktem był sobór Spaso-PreobraŜeński. W XVI w. naZawieliczu znajdowało się jeszcze kilka cerkwi, a takŜe„niemiecki dwór", wzniesiony dla przyjezdnych kupców.Poza tym miasto otaczały osady podmiejskie, rozciągające sięzarówno na Zawieliczu, przed murami Zapskowia, jak i napołudnie od miasta, między Pskowa, a Wieliką10.

9 J. B o g d a n o w s k i , Architektura obronna w krajobrazie Polski,

Warszawa-Kraków 1996, s. 80.10 A. L. H o r o s z k e w i c z, Formirowanie posadów Pskowa w XVI w.,

[w:] Stolicznye i periferijnye goroda Rusi i Rossii w serednie weka

i rannee nowoe wremja (XI-XVIII ww.), red. A. L. Horoszkewicz i A. W.

Jurasów, Moskwa 1996, s. 117-118.

Page 112: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

115

Przyjmuje się, Ŝe do 1510 r. w Pskowie znajdowało się 38cerkwi, a dalsze 38 świątyń zbudowano w latach 1516-156411. Wiele z nich było świątyniami kamiennymi, alezazwyczaj o niewielkich rozmiarach. Niemal wszystkiedomy mieszczańskie wzniesiono z drewna, a wzmianki omurowanych są w odniesieniu do XVI w. sporadyczne.

Zabudowa miejska w obrębie murów była rozłoŜonabardzo nierównomiernie i obok rejonów zwartych domostwznajdowały się puste place. Najwięcej takich „pustek"zdarzało się na Zapskowiu oraz w Okólnym Mieście.Zamieniano je na ogrody, a nawet sady, co było charak-terystyczne dla większości ośrodków miejskich ówczesnegopaństwa moskiewskiego12. Wielu mieszkańców Pskowautrzymywało się z owych ogrodów, leŜących zarówno wobrębie murów miejskich, jak i na przedmieściach.

W Pskowie znajdowały się teŜ stawy i sadzawki, w którychhodowano ryby, a przy rzece Pskowie zbudowano cały szeregmłynów. Ponadto, nad brzegami Pskowy i Wielikiej, budowa-no liczne łaźnie miejskie, stanowiące powaŜne źródła docho-dów dla ich właścicieli. Psków był jednak przede wszystkimcentrum rzemieślniczo-handlowym dla całego regionu. Roz-winęło się tu tkactwo, garbarstwo, metalurgia, a takŜekamieniarstwo. Kamieniarzy pskowskich wykorzystywanoprzy budowie niektórych twierdz moskiewskich (np. Kaza-nia). Metalurgia zaś była związana bardziej z potrzebamilicznych cerkwi (ludwisarstwo, ikonografia) niŜ z produkcjąwojenną. Na licznych placach targowych Pskowa handlowanoprzede wszystkim suknem lnianym i innymi tkaninami,wyrobami ze złota i srebra, narzędziami z Ŝelaza, rybami itp.13

Z braku źródeł bardzo trudno oszacować liczbę miesz-kańców Pskowa w XVI w. Niektórzy historycy sądzą, Ŝe wpoczątkach stulecia w mieście znajdowało się 6500

11 Psków. Oczerki istorii, red. I. P. Szaskolskij, Leningrad 1971, s. 81.12 Tichornirow, op. cit., s. 335-336.13 TamŜe, s. 339-340.

Page 113: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

116

domów, ale po aneksji Republiki Pskowskiej przez Moskwęzaludnienie powoli malało. Przyczyniały się do tegozarówno deportacje przeprowadzane na polecenie carów,jak i wojny o Inflanty. RozbieŜności co do liczbymieszkańców miasta w 1581 r. są jednak znaczne i wahająsię od 15 000 do 30 000, a nawet 50 000 ludzi14. Wydaje się,Ŝe ostatnia z cyfr jest zawyŜona, pierwsza zaś za niska,zwłaszcza w odniesieniu do okresu wojny, kiedy to wmurach schroniła się zapewne takŜe ludność cywilna zokolicznych osad. NajbliŜsza wydaje się być liczba ok. 30000 mieszkańców Pskowa, choć A. Possevino twierdził, Ŝew czasie pokoju mieszka tam najwyŜej 20 000 ludzi (nielicząc załogi)15. Tym niemniej było to miasto duŜe,porównywalne w Rzeczypospolitej pod względem liczbymieszkańców jedynie do Krakowa, czy Gdańska. GarnizonPskowa w czasach pokoju składał się w drugiej połowieXVI w. z 1000 strzelców, nie licząc puszkarzy, straŜnikówmiejskich itp.16 Oczywiście wzmacniano go w przypadkuwojny, o czym szerzej w dalszej części ksiąŜki.

ZIEMIA PSKOWSKA POD RZĄDAMI MOSKWY

Wspomniano juŜ, iŜ większość feudałów ziemi pskow-skiej w XVI stuleciu to drobni posiadacze ziemscy, tzw.dzieci bojarskie, którzy zasilali lokalne siły zbrojne, wyko-rzystywane zarówno do działań ofensywnych, jak i obronymiast. Poza tym właścicielami ziemi uprawnej były licznetu klasztory oraz puszkarze, strzelcy, a nawet bogatsimieszczanie, uprawiający podmiejskie ogrody. Natomiast

14 Pierwszą z liczb przyjął R a z i n , op. cit., s. 366, drugą Małyszew,we wstępie do Powiest' o prichoŜenii, s. 11, trzecia wynika z relacji

H e i d e n s t e i n a , Pamiętniki..., s. 187.15 Possevino, op. cit., s. 38.16 Tichomirów, op. cit., s. 336.

Page 114: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

117

połoŜenie ludności chłopskiej nie odbiegało od pozostałychregionów państwa moskiewskiego.

Pskowska ziemia nie odznaczała się urodzajnością, tymniemniej rolnictwo rozwijało się tu od najdawniejszychczasów. Najlepsze ziemie uprawne leŜały w centralnejczęści regionu, między Ostrowem, a Opoczką, ale i tuzdarzały się często lata nieurodzaju. Nie uprawiano tuniemal pszenicy, a pola obsiewano głównie Ŝytem, owsemoraz grochem i konopiami. Szczególnie te ostatnie wyróŜ-niały ziemię pskowską spośród innych regionów państwamoskiewskiego. Dogodne warunki klimatyczne sprzyjałyrozwojowi Iniarstwa, a pskowski len odznaczał się wysokąjakością i był ceniony na ówczesnym rynku rosyjskim.

Rozwijała się takŜe hodowla bydła, szczególnie nalicznych obszarach porośniętych łąkami i mchami, a takimibyły okolice Pskowa, gdzie łąki ciągnęły się na przestrzeniponad dwudziestu kilometrów. Ponadto, niemal pod kaŜdymz miast zakładano duŜe sady i uprawiano liczne ogrody.

Powszechnym zajęciem ludności regionu było rybołów-stwo, rozwinięte szczególnie na jeziorach Pejpus, Pelba irzece Wielikiej oraz na szeregu mniejszych jeziorkach.WzdłuŜ ich brzegów powstawały specjalne osady rybackie,czasem o charakterze przejściowym, zasiedlane przezmieszkańców pobliskich miast i wsi tylko na okres poło-wów, ale bywały osiedla stałe, z licznymi chatami i cerk-wiami, jak np. Taławsk na jednej z wysp jeziora Pelba17.

Psków otaczały mniejsze miasta, będące niekiedy waŜ-nymi ośrodkami gospodarczymi w czasach świetnościrepubliki. Po podboju moskiewskim pełniły jednak główniefunkcje militarne, strzegąc głównych szlaków wiodącychdo stolicy regionu. Pogłębiły tę sytuację czasy wojeninflanckich, kiedy to dawne funkcje rzemieślniczo-handlowetych ośrodków miejskich, poszły niemal w zapomnienie.

17 T i c h o m i r o w, op. cit., s. 319-321.

Page 115: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

118

Na północy, jednymi z najwaŜniejszych ośrodków byłyIzborsk i Gdów. Ten ostatni leŜał kilkadziesiąt kilometrów odPskowa, w pobliŜu wschodniego brzegu jeziora Pejpus iskładał się, jak wszystkie miasta ruskie, z osady miejskiej izamku. Kamienna twierdza, wzniesiona jeszcze w czasachsamodzielności politycznej republiki, była zamieszkana przezŜołnierzy. W czasach Iwana IV mieściła się w niej strzeleckasłoboda, tj. domy 100 strzelców oraz ich setnika, a ponadto 26domów dzieci bojarskich, puszkarzy i innych ludzizobowiązanych do obrony zaniku. Miasto obejmowało 290domów, a część mieszkańców zajmowała się drobnymhandlem, rzemiosłem i uprawą podmiejskich ogrodów. Zeznaczniejszych punktów w rejonie Gdowa warto wymienićKobyle Horodyszcze, leŜące przy samym południowymbrzegu Jeziora Pejpus. Nie posiadało ono tak duŜego zamkujak Gdów, ale ślady jego umocnień przetrwały do naszychczasów. Były to więc typowe miasta-twierdze z niewielkąliczbą rzemieślników i kramarzy, chroniące stolicę regionuod strony Estonii oraz Karelii.

Taki sam charakter miał Izborsk, leŜący w bezpośrednimsąsiedztwie Pskowa i osłaniający go od strony granicyinflanckiej. Kamienne mury twierdzy, umacniane niemalnieustannie w ciągu XVI stulecia, zabezpieczały go doskonaleprzed najazdami wrogich oddziałów. W zamku znajdowało sięponad 100 domów zamieszkałych głównie przez strzelców,urzędników i słuŜbę cerkiewną. Miasto miało co prawdacztery place targowe, jednak faktycznie było dodatkiem dozamku, bowiem i tu zbudowano 26 domów puszkarzy,straŜników oraz strzelecką słobodę dla 100 strzelców18.

Na północny zachód od Izborska leŜał Monaster PeczerskizałoŜony w latach siedemdziesiątych XV w. Jego nad-graniczne połoŜenie oraz otaczające go ze wszystkich stron

18 TamŜe, s. 323; K. Nosów, Russkije kreposti i osadnaja technika VIJI-XVII w.,

Moskwa 2003, s. 135-139.

Page 116: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

119

kamienne mury, uczyniły zeń silną twierdzę chroniącą Pskówod ataku z Inflant.

Południowe rejony ziemi pskowskiej, przylegające dogranicy litewskiej i inflanckiej, były najczęściej niszczone wwyniku działań wojennych, stąd i tamtejsze miastaprzekształcono w czasach moskiewskich w typowe twierdze. WodróŜnieniu od scharakteryzowanych powyŜej, otoczono je wprzewaŜającej mierze umocnieniami drewniano-ziemnymi.Jednym z wyjątków był Ostrów, leŜący nad Wieliką,kilkadziesiąt kilometrów na południe od Pskowa. Usadowionyna wyspie, oblanej ze wszystkich stron wodami rzeki, posiadałsolidne kamienne umocnienia, zachowane częściowo donaszych czasów. Do wojen inflanckich był jednym z waŜnychcentrów Ŝycia gospodarczego regionu. Wiadomo, Ŝe wokółrynku znajdowało się 28 domów, w całym mieście było ichponad 200, do tego dochodziły te, które były połoŜone naterenie zamku oraz strzelecka słoboda. Wyrabiano tu proch, apuste place w obrębie murów miejskich przeznaczono naogrody.

Dalej na południe wznosiły się mury Opoczki, obejmujące197 domów zamkowych i 172 miejskich. Jeden znajwiększych, po pskowskim, rynków miejskich, jakiposiadała Opoczka świadczy, iŜ była ona znaczącym centrumrzemieślniczo-handlowym regionu. W pobliŜu leŜał KrasnyHorodek zamieszkały w znacznej części przez strzelców iWoroniec nad rzeką Sorot — ośrodek miejski, obejmujący 371domów, nie licząc pobudowanych na terenie zamku. Innemiasta, połoŜone na tym obszarze (np. Wielje, WyŜhorodek,Wrew) były niewielkimi ośrodkami bez większego znaczeniastrategicznego.

Nad samą granicą litewską znajdowało się całe mnóstwomiast i zamków chroniących trakty prowadzące zarówno wstronę Pskowa, jak i Nowogrodu. Wiele z nich zbudowanodopiero w dobie wojen litewsko-moskiewskich, toczonych zaostatnich Jagiellonów. Przykładem moŜe być

Page 117: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

120

SiebieŜ, wzniesiony w 1535 r., 60 wiorst na południe odOpoczki, na terytorium oderwanym od Litwy. Stał nawzgórzu wznoszącym się na półwyspie oblanym niemal zewszystkich stron wodami jeziora SiebieŜskiego. W później-szych latach zbudowano jeszcze WieliŜ, Uświat. Newel iOzieryszcze, wykorzystując we wszystkich przypadkachnaturalne obronne warunki terenowe. Największym mias-tem, a zarazem twierdzą tego regionu były Wielkie Łuki.Wszystkie te zamki wpadły w ręce polskie podczas kam-panii 1579 i 1580 r., stąd w trzeciej wyprawie Batorego nieodegrały roli osłonowej dla Pskowa.

Page 118: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

PRZED OBLĘśENIEM

WORONIEC

3 sierpnia 1581 r. armia królewska opuściła Zawłóczę,kierując się na Woroniec. Artylerię transportowano odtądlądem, toteŜ posuwała się ona bardzo powoli, tym samymszlakiem, co jazda i piechota. Droga była początkowo dośćcięŜka, bowiem Ŝołnierze musieli sforsować WyŜynę Bie-Ŝańską. „Góry tak wielkie ma ten kraj — pisał nieco zprzesadą ks. Piotrowski — jako na Podgórzu u nas, jeno nieskaliste"1. Mimo letniej pory roku, panował chłód i padałdeszcz. Dopiero na kilka mil przed Worońcem, do któregodotarto 7 sierpnia, napotkano bardziej sprzyjające warunki.Drogi, przygotowane zawczasu przez załogę zamku były owiele lepsze, a dość liczne wioski i pola obsiane zboŜemdostarczały niezbędnej Ŝywności.

Jak juŜ wspomniano Woroniec został opanowany w styczniu1581 r. przez śmiały wypad komendanta Zawłóczą —Jerzego Zybryka. Pozostawiono tu niewielką załogę i dośćdziwnym zbiegiem okoliczności placówka wysunięta takdaleko w głąb posiadłości moskiewskich, pozostała

1 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 45.

Page 119: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

122

w rękach polskich aŜ do nadejścia armii królewskiej. Ta zaśmiała tu odbyć ostatni przegląd przed wkroczeniem naterytorium przeciwnika.

Postój w Worońcu trwał do 16 sierpnia, a wykorzystano gona końcowe przygotowania organizacyjne. Pierwszorzędnąsprawą było obsadzenie urzędu hetmańskiego. Chodziło tu oarmię koronną, bowiem hetmaństwo wielkie litewskiepozostawił król w ręku Mikołaja Radziwiłła „Rudego", apolne przy osobie Krzysztofa Radziwiłła. 11 sierpnia królpowierzył urząd hetmana wielkiego koronnego JanowiZamoyskiemu. Kanclerz wielki koronny od dawna zabiegał otę nominację, a nawet wymógł na Batorym tajny przywilej,przyznający mu urząd hetmański doŜywotnio, co na raziepozostało tajemnicą. Połączenie dwóch tak wysokich urzędóww ręku wpływowego Zamoyskiego wywołało zaskoczenie, a wpewnych kręgach nieukrywaną niechęć. Byłaby ona zapewnejeszcze większa, gdyby wiedziano o doŜywotności nominacjioraz szerokim, jak nigdy przedtem, zakresie kompetencjihetmańskich. Zapewne dlatego, aby uniknąć wszelkichprotestów i dyskusji, nominację ogłoszono dopiero teraz, wdodatku w kraju nieprzyjacielskim, w toku kampaniiwojennej. Wielu uwaŜało, Ŝe hetmanem wielkim koronnympowinien zostać Jan Zborowski posiadający doświadczeniewojskowe, wiedzę i zdolności, ale nie było go akurat wotoczeniu monarchy.

Trzydziestodziewięcioletni Zamoyski nie posiadał więk-szego doświadczenia wojskowego na szczeblu operacyjnym.Był wytrawnym parlamentarzystą i dyplomatą, a pierwszekroki na polu wojskowości stawiał dopiero za panowaniaBatorego podczas kampanii połockiej 1579 r. Pomagał przyorganizacji wyprawy, sam wystawił 600 piechoty, a podczasoblęŜenia Połocka towarzyszył królowi, uczestnicząc wnaradach wojennych, co wzbudzało wyraźną niechęćówczesnego hetmana Mikołaja Mieleckiego. W następnymroku kanclerz współorganizował z królem kam-

Page 120: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

123

panie wielkołucką, na którą wystawił swym kosztem blisko2000 Ŝołnierzy. Dopiero wówczas Zamoyski miał moŜnośćpokazania jakim jest taktykiem, dowodząc prawoskrzydłowąkolumną armii koronnej, która zdobyła WieliŜ. Uczestniczyłpotem w oblęŜeniu Wielkich Łuków, stojąc na czele jednegoz pułków. Po kapitulacji twierdzy i odjeździe króla do krajuzdobył Zawłóczę, stanowiące klucz do dalszych podbojów.Z pewnością korzystał z rad doświadczonychpodkomendnych (Jerzego Farensbacha, Stanisława śół-kiewskiego czy Mikołaja Uhrowieckiego), jednak dałdowody znacznych zdolności organizacyjnych, uporu i ol-brzymich wymagań wobec własnych Ŝołnierzy2.

Pocztami dworskimi dowodził z racji urzędu AndrzejZborowski marszałek nadworny koronny. Był bratem JanaZborowskiego, doświadczonego dowódcy, piastującegoprzez wiele lat godność hetmana nadwornego, sam nie miałjednak większego doświadczenia bojowego. Uczestniczył wdwóch pierwszych kampaniach moskiewskich Batorego naczele dość licznych oddziałów prywatnych. W pierwszychtygodniach kampanii pskowskiej nie chciał podporządkowaćsię rozkazom Zamoyskiego, uznając, iŜ winien miećniezaleŜną pozycję. Zaciągami węgierskimi dowodziłbratanek króla, zaledwie dwudziestoletni, Baltazar Batory.Ten jednak przybył dopiero niedawno z Węgier i pod-porządkował się rozkazom Zamoyskiego bez większychproblemów.

Dowódców poszczególnych pułków (hufców) powołał juŜsam Zamoyski. Zostali nimi: wojewoda bracławski JanuszZbaraski, rotmistrz husarski Krzysztof Niszczycki, kasztelanradomski Stanisław Tarnowski, starosta koniński StanisławPrzyjemski, Dominik Ridolfini i Mikołaj Uhrowiecki.

Wszyscy nominowani odznaczali się odpowiednimi kwa-lifikacjami i doświadczeniem bojowym, a wielu wspierało

2 S. G r z y b o w s k i , Jan Zamoyski, Warszawa 1994, s. 121-123.

Page 121: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

124

Zamoyskiego podczas poprzedniej kampanii. Zbaraski iTarnowski naleŜeli do czołowych rodów magnackichKorony. Pierwszy z nich słuŜył pod rozkazami Batoregojeszcze podczas walk w Siedmiogrodzie i na Węgrzech.Odznaczył się takŜe podczas kampanii połockiej, kiedy toprzyczynił się do rozgromienia wojsk moskiewskich Sze-remietiewa i opanowania Sokoła3. Tarnowski, rówieśnikkanclerza, studiował wraz z nim na uniwersytecie w Padwiei przez wiele lat naleŜał do grona jego współpracowników.Niewiele wiadomo o jego słuŜbie wojskowej, uczestniczyłw wojnie gdańskiej, a następnie stał na czele kilku rotjazdy zaciągniętych w 1581 r.

Niszczycki zetknął się ze słuŜbą wojskową prawdopodob-nie jeszcze w czasach Zygmunta Augusta. Od 1577 r.przebywał nieustannie w obozach wojskowych. Uczest-niczył w walkach pod Gdańskiem, na czele roty husarskiejwalczył w kampanii połockiej, a zimą 1579/80 r. pozostawałna straŜy pogranicza moskiewskiego jako dowódca jednegoz pułków jazdy koronnej. Po kampanii wielkołuckiejponownie pozostał na pograniczu, strzegąc Unii Dnieprumiędzy Orszą a Mohylewem. W lipcu 1581 r. przyczyniłsię do odparcia dywersyjnego najazdu moskiewskiego naNaddnieprze4.

Przyjemski równieŜ rozpoczynał swą karierę wojskowąw czasach Zygmunta Augusta, a w dobie pierwszegobezkrólewia dowodził jedną z rot wojewódzkich, zaciąg-niętych przez sejmik wielkopolski. Na wojnę z Gdańskiemstawił się na czele pocztu ochotników, znalazł się następniew gronie nagrodzonych za udział w bitwie nad JezioremLubieszowskim. Wiadomo, iŜ w 1580 r. na czele rotyhusarskiej, liczącej 300 koni, uczestniczył w wyprawie naWieliŜ, Uświat i Wielkie Łuki. Pełnił odpowiedzialną

3 P a p r o c k i , op. cit., s. 176-178.4 H. K o t a r s k i , Niszczycki Krzysztof, [w:] Polski słownik biograficzny

[dalej PSB], t. XXIII, Wrocław-Kraków 1978, s. 135.

Page 122: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

125

funkcję marszałka na sejmie 1581 r., gdzie przyczynił siędo uzyskania przez króla odpowiedniego poparcia dalszejwojny z Moskwą5.

Uhrowiecki, sąsiad i krewniak Zamoyskiego, kształciłsię na zachodzie Europy i tam teŜ zetknął się ze słuŜbąwojskową. Choć pod Połockiem dowodził rotą jazdy,doceniano szczególnie jego doświadczenie w dowodzeniupiechotą i prowadzeniu wszelkiego rodzaju prac saperskich.Dał temu dowód szczególnie podczas wspomnianego juŜoblęŜenia Zawłóczą, kiedy to kierował budową mostumającego umoŜliwi ć atak na twierdzę. O pochodzącym zItalii Ridolfinim wspominano juŜ wcześniej.

Oczywiście osobną pozycję zajmowali dowodzący armiąlitewską Radziwiłłowie. Godność hetmana wielkiego litew-skiego spoczywała od lat w ręku Mikołaja Radziwiłła„Rudego", który podczas wyprawy pskowskiej dobiegałsiedemdziesiątki. Od młodych lat walczył w wojsku litew-skim, angaŜując się szczególnie w sprawy obrony Inflant.Największym sukcesem taktycznym, jaki wówczas osiągnąłbyło zwycięstwo nad silną armią moskiewską odniesionew styczniu 1564 r. pod Czaśnikami. Uczestniczył w wy-prawie połockiej i wielkołuckiej. Stykał się teŜ z prob-lematyką stosunków litewsko-moskiewskich podczas roko-wań dyplomatycznych z posłami Iwana IV6.

Hetman polny litewski Krzysztof Radziwiłł, był młod-szym synem Mikołaja „Rudego". SłuŜbę wojskową rozpo-czął pod bokiem ojca juŜ w 1564 r., uczestnicząc w zwy-cięskiej bitwie pod Czaśnikami, po czym walczył z wojs-kami moskiewskimi niemal nieprzerwanie do końcapierwszej wojny o Inflanty. W zasadzie zastępował w woj-sku ojca, dowodząc armią litewską w polu. Znał doskonale

5 W. Dworzaczek, Przyjemski Stanisław, [w:] PSB, t. XXIX,Wrocław-Kraków 1986, s. 181-182.

6 H. L u l e w i c z , Radziwiłł Mikołaj „Rudy", [w:] PSB, t. XXX,Wrocław-Warszawa-Kraków 1987, s. 322-331.

Page 123: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

126

teatr działań wojennych, a swe doświadczenie wyzyskał juŜpodczas pierwszej i drugiej wyprawy Batorego7.

Ponaddwutygodniowy pobyt w Worońcu wykorzystanoteŜ na opracowanie pod auspicjami króla artykułów wojs-kowych. Po przedyskutowaniu ich w gronie wyŜszychdowódców i senatorów, przedłoŜono je do zaaprobowaniaprzez rotmistrzów. Określały one porządek ciągnienia,zakładania obozów, gromadzenia Ŝywności, precyzowałyzasady dyscypliny i odpowiedzialności sądowej Ŝołnierzy.Nakazały utrzymywanie higieny i porządku w obozie orazzabraniały naduŜyć wobec miejscowej ludności cywilnej8.Batory chciał pozyskać w ten sposób przychylność miejs-cowej ludności, co mogło ułatwić prowadzenie działańwojennych na terytoriach pozostających pod władzą IwanaGroźnego. Król nie zaniedbywał Ŝadnej okazji, aby prowa-dzić działalność propagandową, ukazującą olbrzymią róŜ-nicę między tyraństwem cara, a toczoną przez Rzeczpo-spolitą, sprawiedliwą wojną. Pod Worońcem wystosowałnawet specjalny uniwersał do ludności ziemi nowogrodzkiej,wzywając ją do poddania się pod protekcję państwa polsko-litewskiego, bowiem tylko ono zagwarantuje jejprzywrócenie dawnych praw i wolności. Batory miałnadzieję, Ŝe dotrze on do Pskowa, a przede wszystkim doNowogrodu, który przed jedenastu laty dotknięty zostałkrwawymi represjami z rozkazu Iwana IV9.

Przez cały okres pobytu w Worońcu kontynuowanodziałalność wywiadowczą, chcąc zebrać jak najdokładniej-sze dane o umocnieniach i załodze Pskowa, trasie przemar-szu i dyslokacji sił moskiewskich. Pierwsze dane o przygo-towaniach obronnych w Pskowie zyskano juŜ w końcu

7 H. Lulewicz, Radziwiłł Krzysztof, [w:] PSB, t. XXX, Wroc-ław-Warszawa-Kraków 1987, s. 265-266.

8 S. K u t r z e b a , Polskie ustawy i artykuły wojskowe, Kraków 1937,s. 153-158.

9 K o t a r s k i, op. cit., IV, s. 27-28.

Page 124: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

127

lipca, a potwierdzono je pod Worońcem, kiedy to doniesio-no, Ŝe wojska moskiewskie spaliły kilka pomniejszychzameczków na dalszym przedpolu twierdzy. Taki los spotkałm.in. Wielje i Krasny Horodek nad rzeką Sinią. Ten ostatniodbudowali wkrótce Kozacy litewscy, a król posłał dońkilka dział i nieco Ŝołnierzy, przez co armia polska zyskałacenną placówkę przeciw Opoczce i SiebieŜowi10. Zamki teleŜały na południe od Worońca, na wschód od trasyprzemarszu armii, toteŜ pozostawiono je w rękach mos-kiewskich. Nie chciano tracić czasu na ich zdobywanie, alezdawano sobie sprawę, Ŝe mogą w przyszłości utrudniaćzaopatrzenie armii królewskiej pod Pskowem. Batory przyjąłwięc z zadowoleniem wieść o zajęciu ruin KrasnegoHorodka i polecił je starannie odbudować. Dzięki temu,Opoczka i SiebieŜ zostały zablokowane kordonem zamkówobsadzonych przez załogi królewskie — Krasnym Horod-kiem, Worońcem i Zawłoczem.

Woroniec był ostatecznym punktem zbornym dla spóź-niających się oddziałów, toteŜ przeglądu armii dokonano wostatnim dniu pobytu pod tym zamkiem. Na popisieprzeprowadzonym 12 sierpnia 1581 r. nie było jeszczewszystkich jednostek, ale brakowało niewielu. Niemal wkomplecie stanęła piechota polska i węgierska. Dopisali teŜLitwini, których liczebność moŜna oceniać na ok. 20 000.Jazda koronna stawiła się na razie w 70%, nie było teŜNiemców i Szkotów Jerzego Farensbacha, ale spodziewanosię ich lada dzień. Siły królewskie zgromadzone podWorońcem moŜna więc szacować na ok. 37 000 ludzi.

Aby podnieść morale wojska przed wkroczeniem naterytorium przeciwnika, dokonano częściowej wypłatyŜołdu. Następnie, podzielono armię na pułki, które kolejnowyruszały na trakt pskowski wiodący wzdłuŜ biegu rzekiWielikiej. 12 sierpnia Woroniec opuścił pułk Krzysztofa

10 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 44—45.

Page 125: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

128

Niszczyckiego, stanowiący część straŜy przedniej. Było to dośćsilne zgrupowanie złoŜone z ponad 1400 polskiej jazdyzacięŜnej i całej jazdy litewskiej posiłkowanej przez TatarówBiałogrodzkich. Miało ono dotrzeć jak najszybciej do Pskowa izablokować drogi wiodące do twierdzy. Dzień później ruszyłypułki jazdy polskiej Janusza Zbaraskiego i węgierskiejBaltazara Batorego, które stanowiły lewą kolumnę straŜyprzedniej.

Siły główne otwierały pułki piesze Mikołaja Uhrowiec-kiego i Stefana Karoliego osłaniane przez jazdę StanisławaTarnowskiego. Zgrupowanie to liczyło łącznie ok. 700 jazdyi 8000 piechoty polskiej oraz węgierskiej wspartej przezpewną liczbę dział. Po drodze do Pskowa miało oblec izdobyć Ostrów omijany przez straŜ przednią. 15 sierpnia zWorońca wyszedł pułk Jana Zamoyskiego, złoŜony z ok.1800 jazdy i 900 piechoty. Dzień później ruszył pułkkrólewski składający się z 800 jazdy nadwornej AndrzejaZborowskiego i niemal takiej samej liczby piechotywęgierskiej. Za nim postępowały pułki jazdy StanisławaPrzyjemskiego i piechota litewska transportująca artylerię, adowodzona przez podskarbiego Teodora Sku-minaTyszkiewicza. StraŜ tylną stanowił spóźniony pułk JerzegoFarensbacha, składający się z 428 jazdy oraz 1730 piechotyniemieckiej i szkockiej11.

OSTRÓW

Zamek Ostrów stanowił ostatnią przeszkodę na drodze doPskowa, której nie moŜna było ominąć. Zbudowany zbiałego kamienia, posiadał 4 baszty i leŜał na wyspie jeziorautworzonego przez rzekę Wieliką. Polscy statyści ocenili muryjako niezbyt mocne, ale obrońcy zbudowali za nimidrewniany taras wypełniony ziemią i kamieniami.

11K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 23-26.

Page 126: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

129

Brama zamkowa znajdowała się w północnej części umoc-nień, gdzie dostęp do murów wydawał się najłatwiejszy.Wysunięta wieŜa pozwalała jednak obrońcom na osłanianiecałego północnego oraz wschodniego boku fortyfikacji.Załoga licząca 1500 ludzi (w tym 200 strzelców i 100jazdy szlacheckiej), była dobrze uzbrojona i zaopatrzonawe wszelkie zapasy, toteŜ odrzuciła wezwania do kapitula-cji. Zamku' nie moŜna było pozostawić na tyłach, gdyŜzagraŜałby szlakom komunikacyjnym armii królewskiej.

14 sierpnia pod Ostrowem stanął pułk jazdy StanisławaTarnowskiego oraz piechota polska Mikołaja Uhrowieckiegoi węgierska Stefana Karoliego. Tarnowski rozłoŜył się zjazdą na północ od miasta, na trakcie do Pskowa, byzablokować wszelką komunikację z obleganymi i odeprzećewentualne posiłki. W tym czasie Uhrowiecki rozpocząłkopanie szańców posuwając je w kierunku murów zam-kowych. 17 sierpnia na lustrację prac oblęŜniczych przyje-chał Zamoyski, najpierw sam, a potem ponownie z królem.Następnego dnia pod zamek dotarła kolumna hetmańska, ai królewska musiała się zatrzymać w oczekiwaniu nazakończenie oblęŜenia.

Tymczasem kontynuowano budowę szańców w kierunkudwóch baszt przy południowej części umocnień Ostrowa.Ku jednej zmierzała piechota polska pod komendą Uhro-wieckiego, do drugiej Węgrzy Karoliego. Działa przecią-gano poniŜej zamku przez bród na Wielikiej, bez Ŝadnychprzeszkód ze strony nieprzyjaciela, gdyŜ kule artyleriizamkowej nie sięgały tak daleko. Zresztą cała uwagaobrońców skupiła się na szańcach, które podsunięto juŜ wpobliŜe murów zamkowych. Ostrzał moskiewski był taksilny, Ŝe tylko w ciągu jednej nocy z 18 na 19 sierpniazginęło 40 piechurów z armii królewskiej12. Mimo to wciągu dwóch nocy ukończono szańce, ustawiono na nich

12 No w od w o r s k i j , op. cit., s. 226.

9 — Psków 1581-1582

Page 127: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

130

kosze napełnione ziemią dla osłony artylerii, zatoczonocięŜkie działa i wczesnym rankiem 20 sierpnia rozpoczętoostrzał zamku.

Dość szybko utworzyły się dwa wyłomy, ten od stronypozycji węgierskich znajdował się jednak zbyt wysoko, stądbył niewygodny do szturmu. Polska artyleria, dowodzonaprzez Weinera, mierzyła w dolne partie muru oraz baszty,obalając kolejną część umocnień, za którą widniałdrewniano-ziemny taras. Węgrzy rozpoczęli gorączkoweprzygotowania do szturmu, „ale Zamoyski powściągnąłzapał, nie chcąc bez potrzeby naraŜać wojska, które wcałości pragnął na waŜniejsze chwile zachować"13.Przezorność kanclerza okazała się w pełni uzasadniona,bowiem jeszcze 20 sierpnia wieczorem załoga Ostrowaskapitulowała. Nie miała szans na dalszą obronę, jednak nakilka dni powstrzymała armię królewską.

Batory zezwolił załodze na swobodne opuszczenie zam-ku, a nawet przydzielił eskortę tym, którzy chcieli odejść naterytoria moskiewskie. PrzeraŜeni mieszkańcy Ostrowasądzili bowiem, Ŝe spotka ich taki sam los jak obrońcówWielkich Łuków w 1580 r. Niektórzy wykrzykiwali nawetsłowa przysięgi na wierność królowi. Ostatecznie obłupionoich tylko ze wszelkich rzeczy osobistych, a nawet szat iwypuszczono wolno. OdzieŜ rozdano piechurom, którzybardzo szybko wymieniali ją na pieniądze. W ten sposóbpoprawiono nieco nastroje piechoty, która zakosztowałazdobyczy juŜ na początku wyprawy i Uczyła na obfitszeprofity w Pskowie.

W opanowanym zamku znaleziono 5 dział, mnóstwohakownic i innej broni palnej oraz proch. Z pewnościązrekompensowało to amunicję zuŜytą podczas oblęŜenia,jednak straty armii królewskiej były stosunkowo wysokie.Mimo Ŝe obyło się bez szturmu niektóre źródła wspominają

13H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 183.

Page 128: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

131

nawet o 100 zabitych14. Król osadził w zamku załogęzłoŜoną z Węgrów, co wywołało otwarte niezadowolenieze strony Polaków. Jednak zdobycie Ostrowa zlikwidowałoostatnią przeszkodę na drodze do Pskowa i w znacznymstopniu ułatwiło marsz armii królewskiej, bowiem cięŜkisprzęt i artylerię moŜna stąd było transportować Wieliką aŜpod samą twierdzę.

14 List od P. Poliskiego [?] do marszałka koronnego, Psków XI 1581, [w:]

Dniewnik poslednego pochoda..., s. 370.

Page 129: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

ARMIA KRÓLEWSKA NA PRZEDPOLACH PSKOWA

PRZYGOTOWANIA OBRONNE W PSKOWIE

Opisany w poprzednich rozdziałach Psków był jedną znajpotęŜniejszych twierdz w państwie moskiewskim. Długiemury i liczne baszty wymagały jednak odpowiednio licznejzałogi, artylerii, amunicji, zapasów Ŝywności, paszy dla koni iwszelkich materiałów niezbędnych do przetrwania oblęŜenia.Ataku na Psków spodziewano się od dawna, a Ŝe poprzedniewyprawy Batorego kończyły się dla cara utratą kolejnychtwierdz, postanowiono nie zaniedbać niczego, co mogłobywzmocnić obronność miasta.

Na dowódców garnizonu Pskowa mianował Iwan Groźnyswych najlepszych i najbardziej zaufanych ludzi, od którychodebrał specjalną przysięgę wierności przed obrazem Bo-garodzicy. Ci z kolei zaprzysięgli w .podobny sposóbwszystkich przebywających w mieście Ŝołnierzy, mieszkańcówi uchodźców z okolicznych wsi. Car obiecywał teŜ odsiecz zestrony Nowogrodu, silnego niezbyt odległego garnizonu orazwszczęcie wojny szarpanej przez załogi pomniejszychzamków moskiewskich.

Najstarszym rangą dowódcą był kniaź Wasyl SkopinSzujski, który miał odpowiadać za kilku pozostałych

Page 130: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

133

wojewodów i całokształt przygotowań obronnych. Prawą rękąnaczelnego komendanta został jego bratanek Iwan Szujski. Wzasadzie młodszy Szujski, jako bardziej energiczny iwykazujący większe talenty w dziedzinie wojskowości, przejąłza zgodą stryja pierwszoplanową rolę w dowodzeniu obroną.Uczestniczył on juŜ w pierwszych carskich wyprawach naInflanty, gdzie walczył zarówno z armią polską, jak iszwedzką, brał udział w zdobyciu Płocka (1563), po czymdowodził załogą Ostrowa. W latach 1573, 1577, a następnienieprzerwanie od 1580 r., (wraz ze stryjem) był komendantemzałogi Pskowa1.

Do naczelnego dowództwa naleŜeli ponadto wojewodaNikita Owczyn Pleszczejew, kniaź Andrzej Chworostynin,kniaź Włodzimierz Bachtearow Rostowski, kniaź WasylŁobanow Rostowski2. Wspomagało ich siedmiu dowódcówniŜszego szczebla. Większość z nich brała udział w zma-ganiach polsko-litewskich za Batorego, co potwierdzacytowana tu wielokrotnie Razriadnaja kniga3.

Szacunki, co do liczebności załogi Pskowa, są niecorozbieŜne. Heidenstein oceniał ją na 7000 jazdy i 50 000piechoty, wliczając w to mieszczan i okoliczną ludnośćwykorzystaną do obrony4, co jest liczbą zdecydowaniezawyŜoną. Nie moŜna równieŜ za miarodajną przyjąćinformacji uzyskanej od jeńców moskiewskich, pochwyconychw pierwszych dniach oblęŜenia. Wspominali oni o 1000jazdy, 2500 strzelców i 500 Kozakach dońskich (byli toraczej kozacy grodowi)5. Załogi o podobnej liczebnościposiadały o wiele mniejsze twierdze, tj. Wielkie Łuki i Połockzdobyte przez Batorego. Z pewnością car nie

1 Pskowskaja encyklopedija, s. 839.2 Razriadnaja kniga, s. 201.3 TamŜe, s. 161.4 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 187.5 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 58.

Page 131: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

134

mógł sobie pozwolić na tak nieliczną obsadę Pskowa,niewystarczającą do obrony jego murów.

H. Kotarski, opierający się na źródłach rosyjskich i pol-skich oszacował załogę Pskowa na ok. 20 000 ludzi (2000jazdy, 7000 strzelców oraz ok. 10 000 zdolnych do walkimęŜczyzn z miasta i jego okolic). Dochodziło do tego ok.30 000 ludności cywilnej nieprzydatnej do działań obron-nych6. W odniesieniu do regularnych formacji zbrojnychszacunki Kotarskiego są zgodne z tymi, które przyjmująhistorycy rosyjscy (10 000 jazdy i strzelców). Ci ostatnipomniejszają jednak liczbę mieszczan i chłopów zdolnychdo obrony murów do kilku tysięcy, szacując, Ŝe dowództwoobrony Pskowa mogło liczyć łącznie na ok. 15 000 ludzizdatnych do boju7.

Biorąc pod uwagę znaczenie, jakie car przywiązywał doutrzymania w swych rękach Pskowa i porównując powyŜszeszacunki, naleŜy zgodzić się z liczbą ok. 10 000 jazdy ipiechoty oddanej pod komendę Szujskich. MoŜna tylkopowątpiewać, czy 7000 spośród tej ostatniej to strzelcy.Źródła moskiewskie wzmiankują obecność w Pskowiemiejscowych strzelców pskowskich i przysłanych przezcara8. Liczebność strzelców w całym państwie moskiewskimoceniano wówczas na ponad 18 000 ludzi, ale większość znich słuŜyła w innych miastach. NaleŜy raczej uznać, Ŝepodana przez H. Kotarskiego liczba 7000 odnosi się docałej piechoty znajdującej się w Pskowie. Z pewnością,oprócz strzelców, byli tam piechurzy wystawiani systememwybranieckim — „datoczni" ludzie, a takŜe wspominaniwyŜej kozacy.

6 K o t a r s k i , op. cit., cz. IV, s. 39. Liczba 7000 strzelców i 2000

jazdy pojawia się w liście M. Latemy do P. Skargi, Ostrów 21 VIII 1581,

[w:] Historia Russie Monimenta [sic!], wyd. A. J. Turgenew, t. I, S.

Petersburg 1841, s. 355.7 A r a k c z e e w, op. cit., s. 155; R a z i n, op. cit., s. 367.8 Powiesi' o prichoŜenii, s. 58.

Page 132: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

135

Natomiast liczba kilku tysięcy mieszczan i chłopówzdatnych do obrony wydaje się maksymalna, na jaką mogliliczyć wojewodowie dowodzący obroną (jeśli przyjmiemy,Ŝe ludność miasta liczyła ok. 30 000 mieszkańców, a z oko-lic napłynęło jeszcze kilka tysięcy). Tak więc liczbęaktywnych obrońców Pskowa naleŜy szacować łącznie naponad 15 000 zbrojnych. Wystarczało to w zupełności doobsady murów (np. zewnętrznych o długości 9,5 km),wydzielenie duŜego odwodu i formowanie mniejszychoddziałów, mogących urządzać wypady poza umocnienia.

Artyleria Pskowa składała się z 40 cięŜkich dział orazcałej masy lŜejszych armat i hakownic wałowych. Zapasyprochu wynosiły podobno 25 000 cetnarów. Dane te po-twierdza pośrednio wizytacja Pskowa z 1630 r., kiedy to wtwierdzy naliczono 41 dział cięŜkich i półcięŜkich, 68lekkich oraz 270 hakownic9.

Na zakończenie analizy związanej z liczebnością załogiPskowa naleŜy zwrócić uwagę na pomijaną dotąd obecnośćTatarów moskiewskich w mieście. Zwykle nie byli oniwykorzystywani do obrony twierdz, lecz do działań wotwartym polu. Wiadomo, Ŝe juŜ w drodze pod Pskówpodjazdy polskie toczyły utarczki z Tatarami moskiewskimi,których liczebność oszacował ks. Piotrowski na ok. 7000koni10. Kiedy oddziały polskie podeszły pod Psków więk-szość z nich ustąpiła pod Porchów, jednak część Szujscyzatrzymali w mieście wykorzystując później do wypadówprzeciw wojskom królewskim11.

Wojewodowie moskiewscy dowodzący obroną Pskowawykazali sporą aktywność w sferze działań dywersyjno-wywiadowczych. Korzystali z informacji wspomnianychwyŜej Tatarów, a i sami rozsyłali podjazdy docierające 100km na południe od miasta. Znali doskonale trasę marszu

9 C h a r u z i n, op. cit, s. 6.10 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 49.11P i o t r o w s k i, op. cit., s. 59

Page 133: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

136

i aktualne połoŜenie armii królewskiej. Rozesłali posłańcówdo wsi połoŜonych w okolicach miasta polecając mieszkań-com zwiezienie zapasów do Pskowa i schronienie się wtwierdzy12. Z późniejszych trudności, jakie napotkałyoddziały polskie podczas furaŜowania wynika, Ŝe w wieluwypadkach rozkazy te zostały wykonane.

Stan fortyfikacji Pskowa, naprawianych przez cały okreswojny inflanckiej, był doskonały, a car zadbał o odpowied-nie zaopatrzenie twierdzy w sprzęt i amunicję. Do wyko-nania pozostały niewielkie remonty i prace zabezpieczające,które zlecił Szujski po zlustrowaniu umocnień. Do tychostatnich moŜna zaliczyć zdjęcie większości drewnianychdachów z cerkwi połoŜonych w obrębie murów miejskich,co miało zmniejszyć ryzyko poŜarów. Kontynuowano teŜgromadzenie Ŝywności oraz rozlokowanie wszelkich mate-riałów wojennych. Przygotowywano smołę, kamienie, ło-paty, wiadra, beczki, kule, proch i wszelkie materiałyniezbędne do gaszenia poŜarów.

Na basztach i murach rozstawiano armaty oraz hakow-nice. Aby kamienne umocnienia nie ucierpiały od wy-strzałów własnej artylerii, zbudowano za nimi drewnianewieŜe, „ale z bardzo mocnych tramów i ustawiono na nichmnóstwo armat"13. Na najbardziej zagroŜonym, południo-wym odcinku umocnień ustawiono dwa najcięŜsze działa— „Trajkotkę" i „Lamparta" — strzelające na odległośćponad 1 km pociskami o wadze 70 funtów. Przygotowanotu teŜ sporą liczbę kłód drewnianych oraz kamieni mogą-cych posłuŜyć do budowy drewniano-ziemnych tarasów,zagradzających drogę w głąb twierdzy w przypadku wybiciawyłomu w murze14.

Nie zaniedbano teŜ spraw duchowych. Mieszkańcommiasta odczytano list carski wzywający do stawienia oporu

12 Powiest' o prichoŜenii, s. 55.13 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 186.14 R a z i n , op. cit., s. 367.

Page 134: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

137

królowi Polski i Litwy oraz pismo patriarchy Nowogrodu iPskowa Aleksandra o podobnej treści. Na apel tegoostatniego miejscowe duchowieństwo zorganizowało wielkąprocesję wokół twierdzy, z udziałem Ŝołnierzy i rzeszymieszkańców15.

Kiedy dowiedziano się, Ŝe przeciwnik minął Opoczkę,polecono spalić przedmieścia i zamknąć bramy miejskie.Poszczególne oddziały, oddane pod komendę określonychwojewodów, skierowano do odpowiednich części twierdzy.W Okólnym Mieście dowodzili kniaziowie Wasyl SkopinSzujski i Chworostynin, na Zapskowiu wojewoda Plesz-czejew i kniaź Łobanow Rostowski, a w średnim Mieście ina Kremlu kniaziowie Iwan Szujski oraz BachtearowRostowski16. Określono odpowiedzialność niŜszych ofice-rów za obronę poszczególnych odcinków murów, na-znaczono punkty zborne dla Ŝołnierzy i wspierających ichmieszczan. Słowem, nie zaniedbano niczego, co mogłoprzyczynić się do odparcia przeciwnika.

OBÓZ ARMII KRÓLEWSKIEJ

Oddziały królewskie nadciągały pod Psków jeden podrugim, od południa, traktem z Ostrowa wiodącym wzdłuŜrzeki Wielikiej. JuŜ 18 sierpnia zwiadowcy moskiewscy,wysłani z twierdzy, zaobserwowali wrogie podjazdy zarzeką Czerechą i w Pskowie zabrzmiał dzwon oblęŜniczy17.Dwa dni później oddziały polskie i litewskie przekroczyłytę rzekę i rozpoczęły patrolowanie przedpola twierdzy18.

15 Powiest' o prichoŜenii, s. 55-57.16 Razriadnaja kniga, s. 201-202.17 Powiest' o prichoŜenii, s. 59.18 Datę 21 sierpnia, jako dzień dotarcia pierwszych polskich jednostek

pod Psków, przyjmuje K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 24 (za Piotrowskim,op. cit., s. 58). Piotrowski pisze jednak o pochwyceniu jeńców podPskowem 21 sierpnia przez polskie oddziały, ale nie wiadomo, czy dotarłypod miasto dopiero wówczas. Wydaje się, Ŝe pierwsze oddziały, które juŜ

Page 135: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

138

Jako pierwsze stanęły pod Pskowem nadworne roty koronnepod komendą Krzysztofa Niszczyckiego oraz lekka jazdalitewska. Tego samego dnia dotarły tu pułki straŜy przedniejJanusza Zbaraskiego i Baltazara Batorego. Siły te, liczącew sumie kilkanaście tysięcy jazdy, były zupełnie wystar-czające, aby zapędzić nieprzyjacielskie oddziały w obrębtwierdzy, utrudnić ostatnie przygotowania obronne (głównieaprowizacyjne) i przeprowadzić rekonesans wokół miasta.Doszło wówczas do kilku potyczek ze straŜami moskiew-skimi, dzięki czemu pochwycono jeńców, uzyskując infor-macje o sytuacji w mieście.

Tymczasem 22 sierpnia pułk Zamoyskiego opuścił Ost-rów i ruszył w stronę Pskowa. Kiedy dwa dni późniejŜołnierze hetmańscy dotarli w pobliŜe miasta, doszło dopierwszego powaŜniejszego wypadu załogi twierdzy przeciwpolskim placówkom. Atak moskiewski spadł na oddziałypolskie i węgierskie rozstawione w pobliŜu murów przezwojewodę bracławskiego Janusza Zbaraskiego, a był taksilny, Ŝe wywołał sporą panikę wśród Ŝołnierzy królewskich.Dopiero roty posłane w sukurs przez Zamoyskiego po-wstrzymały Tatarów moskiewskich, którzy zawrócili podmury i nie dali się wywabić spod osłony artylerii pskow-skiej19. Odtąd tzw. wycieczki załogi Pskowa miały stać siędla oblegających niemal codziennością i demonstrowaćwolę oporu ze strony obrońców.

Główne siły królewskie przeprawiły się przez rzeczkęCzerechę, wpadającą do Wielikiej, między 24 a 26 sierpniai stanęły pod murami Pskowa. W tym samym czasie

17 sierpnia minęły Ostrów, mogły dotrzeć pod Psków wcześniej (60 km), tj. 20sierpnia. N o w o d w o r s k i j, op. c/7., s. 228, na podstawie źródeł rosyjskich, pisze o20 sierpnia, co potwierdza teŜ jeden z polskich listów, wzmiankujący ten dzień jakodatę starcia jazdy litewskiej i polskiej z Tatarami moskiewskimi na przedpolachPskowa, M. Laterna do P. Skargi, Ostrów 21 VIII 1581, [w:] Historia Russie..., s.354-355.19 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 59.

Page 136: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

139

Zamoyski, a potem król objeŜdŜali miasto w towarzystwieoficerów oraz inŜynierów. Lustrowano umocnienia, za-stanawiając się nad moŜliwością ataku twierdzy. „Psków leŜyw bardzo pięknej okolicy, oŜywionej rzekami, które się turazem zbiegły; wokoło rozległe równie, urozmaicone gęstymipagórkami o łagodnych zboczach, pokrytymi gęstymjałowcem, który od samego Worońca aŜ dotąd podchodząc,jakby go kto z wielką pilnością posiał, nadaje okolicy pozórwielkiego ogrodu" — pisał zachwycony Heidenstein20.śołnierze uganiali się w owych jałowcach za zającami ikuropatwami, zadowoleni z poprawy pogody i ostatnich,ciepłych dni kończącego się lata.

Mimo pogodnego z pozoru nastroju, nawet mniej wytrawnistatyści zdawali sobie sprawę z ogromu twierdzy itrudności, jakie przyjdzie przezwycięŜyć przy jej obleganiu.Najdobitniej wyraził to chyba sekretarz hetmanaZamoyskiego, ksiądz Piotrowski, kiedy ujrzawszy z oddalimiasto zakrzyknął: „O Jezu toć wielkiego coś, by drugi ParyŜ.PomóŜ nam do niego Panie BoŜe!"21. Rodzi się więc pytanie,czy armia, z jaką Batory stanął pod Pskowem, miała szansena zdobycie tej twierdzy?

Niektórzy z miejsca zaczęli powątpiewać w moŜliwościzdobycia Pskowa szturmem. Chodziło tu zarówno o potęŜneumocnienia twierdzy, gdzie upadek jednego pierścieniamurów oznaczał konieczność zdobywania kolejnego, jak istosunek sił. Było jasne, Ŝe do kruszenia murów przydałoby sięwięcej niŜ 20 cięŜkich dział, którymi dysponowała artyleriakrólewska (pod Wielkie Łuki zabrano 30!). Do tej pory,drewniano-ziemne umocnienia zamków moskiewskichzdobywano podpalając je najczęściej przy pomocy roz-Ŝarzonych kul i ochotników. Wiadomo było, Ŝe w przypadkuPskowa nie obędzie się bez długotrwałego kruszenia murówprzez ostrzał artyleryjski, tymczasem zabrano ze sobą tylko

20 R. H e i d e n s t e i n, Pamiętniki..., s. 186.21 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 59.

Page 137: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

140

600 cetnarów prochu i niezbyt wielką ilość kul! Liczono nazapasy zgromadzone po poprzedniej kampanii w zamkuSusza, te jednak pod koniec sierpnia 1581 r. wyleciały wpowietrze. Straty tej nie moŜna było naprawić w toku kampanii,ale wypada zauwaŜyć, Ŝe uderzenie na rozległą, kamiennątwierdzę wymagało od króla i kanclerza przyłoŜenia większejuwagi do artylerii i amunicji.

Przyjmuje się zwykle, Ŝe atakujący winien mieć conajmniej trzykrotną przewagę liczebną nad atakowanym, abyliczyć na sukces. Według ówczesnych poglądów teoretycznychzdobycie twierdzy wymagało pięciokrotnie większych sił, niŜzamknięta za murami załoga22. Tymczasem porównaniepotencjału cięŜkiej artylerii (nie wspominając o amunicji)oblegających i obleganych wypadło jak 1 : 2 na niekorzyść tychpierwszych. Wspomniano juŜ, Ŝe według wyliczeń H.Kotarskiego na główny teatr działań wojennych skierowano 47000 Ŝołnierzy. Nawet gdyby Batory dysponował taką armiąpod Pskowem, nie zapewniałaby ona wystarczającej przewagi.Tymczasem z armii królewskiej wydzielono przecieŜ korpusKrzysztofa Radziwiłła, a pewne oddziały nie dotarły jeszcze doobozu królewskiego. Armia królewska, która wyruszyła spodWorońca pod Psków jest szacowana maksymalnie na ok. 39000-40 000 Ŝołnierzy, w tym 14 000 piechoty23. PrzewyŜszałasiły, jakie do boju mogli rzucić obrońcy Pskowa w stosunku 2,5: 1, ale ową przewagę niwelowały mury i silna artyleriamoskiewska. Poza tym, stosunek piechoty do sił, jakimidysponowali obrońcy, kształtował się juŜ jak 1:1. Myśląc oszturmie naleŜało więc liczyć na ochotników zjazdy i licznąsłuŜbę. Ciury obozowe dorównywały liczebnie zapewne samemuwojsku, korzystano z nich podczas akcji furaŜowania, alewartość bojowa tych ludzi była niewielka i do działańbojowych uŜywano ich sporadycznie.

22 Encyklopedia wojskowa, s. 42.23 K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 26.

Page 138: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

141

Zlustrowawszy umocnienia, król zrozumiał od razu, Ŝeszanse zdobycia twierdzy są nikłe, bowiem posiada zbyt słabąartylerię, za mało piechoty i amunicji. Mimo rozpoznaniaprowadzonego od wielu miesięcy nie przypuszczał zapewne, Ŝenapotka aŜ tak potęŜną twierdzę. Według Heidensteina nosiłsię podobno z myślą ominięcia Pskowa i ruszenia naNowogród lub zamki moskiewskie na pograniczu estońskim24,jednak nie potwierdzają tego inne źródła. Monarcha rozumiał,Ŝe odstąpienie od twierdzy moŜe wpłynąć demoralizująco naarmię, a przeciwnika natchnąć duchem oporu. W zaistniałejsytuacji taktyka polskiego dowództwa musiała się sprowadzićdo otoczenia twierdzy i przecięcia połączeń moskiewskich zInflantami w celu zmuszenia cara do ustępstw25.

Mimo nie najlepszych perspektyw postanowiono przystąpićdo aktywnych działań oblęŜniczych. Miały one przebiegaćdwutorowo. Z jednej strony naleŜało zablokować Psków, tak,aby jak najskuteczniej przeciąć komunikację obrońców zeświatem zewnętrznym. Blokada mogła w dłuŜszej perspektywiedoprowadzić do kłopotów aprowizacyj,-nych w tak ludnymmieście, do którego schronili się uchodźcy z pobliskichwiosek. Oględziny twierdzy dowiodły, Ŝe król posiada zbytmało wojska, aby otoczyć twierdzę szczelnym pierścieniemoblęŜniczym. NaleŜało więc rozmieścić jazdę na głównychszlakach komunikacyjnych, spędzając z pola wszelkie oddziałypróbujące przedrzeć się do Pskowa. Zdawano sobie przy tymsprawę, Ŝe czas jest wrogiem nie tylko nieprzyjaciela, lecztakŜe armii królewskiej. Zima bowiem nigdy nie sprzyjaarmii oblęŜniczej, a tym bardziej polskiej, rozpuszczanejzwykle na leŜa zimowe juŜ jesienią. Trzeba byłoprzygotować się na protesty ludzi związane z Ŝołdem,warunkami bytowymi, aprowizacją itp.

24 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 188.25 O l e j n i k , op. cit., s. 231.

Page 139: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

142

Król i hetman wiedzieli takŜe, Ŝe nie moŜna poprzestaćna samej blokadzie, bowiem jest ona najmniej odpowiedniadla armii przyzwyczajonej do aktywnych działań bojowych.Zbyt bierne postępowanie wywołałoby olbrzymie niezado-wolenie w wojsku liczącym na obfite łupy. NaleŜało podjąćprace oblęŜnicze mogące zagrozić twierdzy, te zaś, przysprzyjających warunkach, mogły przynieść pewne efekty.MoŜna było liczyć na wywabienie załogi za mury i zadaniejej znacznych strat, sprowokowanie cara do bardziej ak-tywnych działań w polu, których armia królewska niemusiała się obawiać. MoŜna było teŜ próbować szturmu,który mógł doprowadzić do opanowania choć części umoc-nień. KaŜdy sukces mógł przyspieszyć zakończenie wojny.Prace oblęŜnicze miały spaść na barki piechoty osłanianejprzez część jazdy.

Podejmując działania przeciw twierdzy naleŜało wybraćodpowiednie miejsce na główny obóz. Jako Ŝe armiakrólewska nadciągnęła od południa, a ta strona umocnieńPskowa była najłatwiej dostępna, król zdecydował rozstawićtu namioty. Kiedy 26 sierpnia ostatnie oddziały przeprawiłysię przez Czerechę, postanowiono załoŜyć obóz naprzeciwpołudniowo-wschodniego naroŜa twierdzy, nad rzeką Psko-wa, w pobliŜu monasteru Nikoło-Jubiatowskiego. Miejsceto, połoŜone obok gościńca nowogrodzkiego, wydawało sięnajdogodniejsze, gdyŜ przecinało główny szlak łączącymiasto z państwem moskiewskim. Jak argumentował Za-moyski, rzeka Pskowa zabezpieczała flankę, z której mogłanadciągnąć odsiecz, a miękki grunt nadawał się doskonaledo prowadzenia podkopów. Jeszcze tego samego dnianiektóre pułki podeszły na wskazane miejsce, ale znaj-dowało się ono zbyt blisko murów (ok. 1,5 km). CięŜkiedziała moskiewskie zaczęły ostrzeliwać wozy i Ŝołnierzy,stąd musiano je przenieść gdzie indziej. Reszta armiiczekała nad Czerechą, a przez cały następny dzień za-stanawiano się gdzie wyznaczyć teren pod obóz. Zapanował

Page 140: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

143

przy tym spory bałagan, gdyŜ nie było chętnego dokierowania pracami.

Rodzi się tu pytanie, dlaczego po prostu nie cofniętoobozu poza zasięg moskiewskiej artylerii? Wydaje się, Ŝewówczas musiano by kopać zbyt długie aprosze. Poza tym,Heidenstein dowodzi, iŜ płaski teren uniemoŜliwiał bez-pieczne wspieranie piechoty przez jazdę w wypadku ataku zmiasta26. Konnica byłaby wówczas naraŜona na ogieńartyleryjski nie mając Ŝadnej osłony terenowej. Obawianosię, Ŝe miejsce nie jest zbyt dobre w przypadku koniecznościwalki z obrońcami i ewentualną odsieczą. Nie było teŜ łatwąpodstawą do szturmu. NaleŜałoby go stąd przypuścić naponaddwukilometrową ścianę umocnień usianą basztami, zktórych obrońcy mogli prowadzić flankowy ogień nanacierających.

Dopiero 28 sierpnia naznaczono odpowiednich ludzi iarmia królewska przedefilowała przed oczyma obrońców nanowe stanowiska. „Naprzód szły wszystkie roty i pocztylitewskie; okazawszy się dobrze Moskwie, poszły do obozuswego, który w prawo od królewskiego połoŜył się. Zaniemi szedł pan radomski [Tarnowski — D. K.] z rotamijemu naleŜącemi, potem hetmańska chorągiew z swojemirotami, potem Urowiecki z swoimi pieszymi; drudzyrotmistrze piesi za nim. Na ostatku Węgrów pieszych 15chorągwi, pan marszałek potem Zborowski z dworskąchorągwią i wszytkim dworem. Na końcu zamknął panPrzyjemski z rotą swą. Trwała ta procesja mało nie dowtórej w nocy"27 — czyli do drugiej godziny po zmierzchu.Celem tej swoistej parady była demonstracja siły wobecpskowian, którzy mogli ją oglądać z murów. Nie strzelali,bowiem nowy obóz znajdował się między Promierzycą aCzerechą (obie wpadały do Wielikiej), ok. 4 km odpołudniowego naroŜa umocnień twierdzy. Podjęli jedynie

26 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 189.27 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 189.

Page 141: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

144

próbę wypadu na wozy piechoty węgierskiej, powstrzymanąogniem arkebuzerów Sobockiego.

Podobnie jak w poprzednich kampaniach, kaŜda nacjazałoŜyła swój odrębny obóz. Na lewym skrzydle, nad samymbrzegiem Wielikiej stanęli Węgrzy, w środku, przy drodze doOstrowa Polacy, a centralne miejsce ich obozowiska,otoczonego potrójnym rzędem wozów taborowych, zajmowałynamioty królewski i hetmański. Litwini stanęli nieco wyŜej, naprawo od stanowisk polskich, w pobliŜu drogi do Porchowa.Niemcy Farensbacha, którzy osłaniali translokację od stronyPskowa, rozlokowali się potem między Polakami iLitwinami.

To miejsce wydawało się o wiele lepsze na obóz niŜpoprzednie. Odpowiednia odległość od murów miejskichpozwalała uniknąć ostrzału, a jednocześnie umoŜliwiałapodjęcie szybkich działań przeciw oddziałom przeciwnika. Odpołudnia osłaniała je Czerecha, od wschodu Wielika, odpółnocy, a więc od strony twierdzy, niewielka rzeczkaPromierzyca. Teren nie był tu tak płaski jak nad Pskowa, stądjazda wykorzystująca pagórki, mogła znajdować się bliŜejpiechoty prowadzącej prace ziemne. Te zaś, w oparciu o te samepagórki, moŜna było rozpocząć znacznie bliŜej murów niŜ nadPskowa.

Nowe obozowisko miało jednak takŜe pewne wady. Gruntokazał się tu trudniejszy do prac ziemnych, bowiem zdarzałysię skały i kamienie. Trudniej było strzec stąd szlakówwiodących do miasta. StraŜe naleŜało przecieŜ rozstawiać naolbrzymiej przestrzeni wzdłuŜ wschodniej, północnej izachodniej strony miasta. Wydaje się, Ŝe o wyborze tegomiejsca przesądziły dwa czynniki. Zapewniało ono wojskuwiększe bezpieczeństwo w wypadku długotrwałej blokady, zjaką liczył się król, a ponadto znajdowało się naprzeciwodcinka murów, wybranego jako przedmiot ewentualnegoszturmu.

Page 142: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

OBLĘśENIE

BUDOWA SZAŃCÓW

Usytuowanie obozów naprzeciw południowej ściany umocnieńnie było przypadkowe. Batory zdecydował, Ŝe od tej strony będąprowadzone prace oblęŜnicze, bowiem siły, jakimi dysponuje niewystarczą na atakowanie miasta z wielu stron jednocześnie. Odzachodu fortyfikacje Pskowa osłaniała rzeka Wielika, atak odpółnocy, na Zapskowie takŜe nie wchodził w grę. Baszty były turozmieszczone o wiele gęściej niŜ przy innych odcinkach muru. Pozatym, strome brzegi Pskowy stanowiły znaczną przeszkodę nawet posforsowaniu zewnętrznego pierścienia umocnień. Wybór rejonu pracoblęŜniczych był o tyle trafny, Ŝe mury Pskowa zwęŜały się wkierunku południowym jak boki trójkąta, a ich zwieńczeniestanowiły baszty Pokrowska i Swinuska. Odcinka murów międzynimi nie flankowano ogniem z sąsiednich baszt, co utrudniało jegoobronę. Jeden z oficerów francuskich zmierzył nawet kopią fosęosłaniającą fortyfikacje, odkrywając, Ŝe jest w niej bardzo małowody. Ponadto, prace oblęŜnicze mogły być tu ubezpieczone odzachodu Wielika, od wschodu jazdą, a droga do Ostrowa pozo-

10 — Psków 1581-1582

Page 143: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

146

stającego w polskich rękach i pobliska rzeka zapewniałyłatwą dostawę Ŝywności i wszelkiego sprzętu.

NaleŜało się jednak liczyć ze sporymi trudnościami. Jak juŜwspomniano przy opisie umocnień Pskowa, baszta PokrowskanaleŜała do najpotęŜniejszych w całym mieście. Odcinek murówwybrany do szturmu był niezbyt szeroki (ok. 400 m), copozwalało przeciwnikowi skoncentrować tu znaczne siły.Podobny, choć o wiele mniejszy naroŜnik, szturmowano w1579 r., podczas oblęŜenia Połocka, a po jego zajęciunapotkano kolejną przeszkodę w postaci drewniano-ziemnegotarasu. NaleŜało się spodziewać, Ŝe i tym razem przeciwnikbędzie miał dość czasu, aby za zagroŜonym odcinkiem muruwznieść drewnianą ścianę, nafasowaną ziemią i kamieniami, anastępnie obsadzić ją wojskiem zagradzając drogę w głąbOkólnego Miasta.

30 sierpnia, po rozlokowaniu wojska w obozach, Zamoyskizwołał naradę rotmistrzów. Poniesiono juŜ pierwsze straty,załoga Pskowa porywała czeladź szukającą pod muramiŜywności, a niektórzy Ŝołnierze podjeŜdŜali zbyt bliskoumocnień, chcąc jako tzw. harcownicy zetrzeć się znieprzyjacielem. Hetman zakazał Ŝartobliwie, acz stanowczotakich praktyk „gdyŜ to niepodobna, aby kto kopią murprzewrócić miał, albo i głową przebić, ani to męstwo nie jestna kule, aby od niej zginąć"1. Zakazał teŜ samowolnegoposyłania czeladzi po Ŝywność, zapowiadając, Ŝe w tym celuzostaną zorganizowane specjalne wyprawy w okolice miasta.Wspomniał wreszcie o konieczności przestrzegania artykułówwojskowych, a na koniec naznaczył swym zastępcąwojewodę bracławskiego Janusza Zbaraskiego.

Rozkaz hetmański poskutkował i harcownicy przestalizapuszczać się pod mury. Zapanowała trzydniowa cisza, boobrońcy nie mieli do kogo strzelać. Jazdę zatrudniono dopatrolowania szlaków wiodących z miasta, a większe

1 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 67.

Page 144: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

147

zgrupowanie konnicy posłano w kierunku Porchowa, gdzieprzebywali Tatarzy moskiewscy. Piechota i czeladź rozpo-częła woŜenie chrustu i plecenie koszy dla osłony stanowiskoblęŜniczych.

W nocy z 1 na 2 września rozpoczęto kopanie szańców,a prace postępowały tak cicho, Ŝe załoga twierdzyspostrzegła je dopiero o północy. Rozpoczęła wówczasgwałtowną kanonadę, trwającą aŜ do rana. Rankiemdokonała wypadu z bramy Swinuskiej, ale ostrzelana zmuszkietów i rusznic szybko zawróciła. Straty poniesionew wyniku nocnego ostrzału były niewielkie, bowiemzginęło tylko 4 piechurów, a jeden z oficerów węgierskich— Piotr Kenedy został cięŜko ranny i zmarł po kilkudniach.

Prace inŜynieryjne trwały, a nadzorował je osobiściehetman Zamoyski. Nie posuwały się tak szybko, jak Ŝyczylisobie niektórzy, co było zapewne spowodowane zarównoskalistym terenem, na jaki natrafiono oraz silnym ostrzałemz twierdzy. W stronę murów zbliŜało się jednak sys-tematycznie pięć podłuŜnych, zygzakowatych aproszy (o-kopów). Pierwszy, od strony Wielikiej budowali Węgrzy,którzy napotkali najcięŜsze warunki pracy, ale mieli naj-bliŜej do naroŜnej baszty Pokrowskiej. Po prawej stronieobok nich kopali okop Niemcy, dwa następne Polacy (wstronę baszty Swinuskiej), a piąty, wysunięty najdalej nawschód — Litwini.

Z czasem okopy podłuŜne połączono siedmioma okopamipoprzecznymi, co zapewniało łatwiejszą komunikację iumoŜliwiało wzajemne posiłkowanie się oddziałów.Wejścia do aproszy, znajdujące się ok. 1,5 km przedmurami, zabezpieczono koszami wypełnionymi ziemią ikamieniami. Z takich samych koszy zbudowano w pewnejodległości od twierdzy specjalne reduty, w których umiesz-czono posterunki jazdy i piechoty mogące wspierać pracu-jących w aproszach w razie nagłego ataku z Pskowa.

Page 145: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

148

Najwięcej zbudowali ich Polacy i Litwini, obawiający sięszturmu z flanki, stąd teŜ posuwali się do przodu niecowolniej niŜ Węgrzy.

Obrońcy próbowali szkodzić pracom inŜynieryjnym nawszelkie moŜliwe sposoby. Na zagroŜony odcinek murówwciągnęli wkrótce najcięŜsze działa. Te jednak nie wyrządzaływiększych strat, bowiem stanowiska, na jakich je rozstawiono,górowały zbytnio nad pozycjami królewskiej piechoty i prze-latywały nad nimi. Dopiero później obniŜono kąt ostrzałuprzez wybicie w murze specjalnych otworów, ale pociski zrzadka trafiały w kosze osłaniające roboty ziemne. Te zaśjako „dość warowne" wytrzymywały uderzenia. Niewieleszkód czyniły teŜ moździerze i kule ogniste, przygotowywanena sposób podpatrzony w poprzednich kampaniach u wojskkrólewskich! Aby zwiększyć celność ostrzału w porze nocnej,obrońcy podpalili wieczorem 2 września drewnianą basztęprzybudowaną do zewnętrznej strony muru, co spowolniłoprace oblęŜnicze, bo aŜ do północy Jako we dnie prawiedobrze widzieć było"2. Zachęciło to pskowian do tego typudziałań i całą następną noc rzucano na polskie okopy raceoświedające przedpole twierdzy.

Chcąc odwrócić nieco uwagę załogi od kopanych ap-roszy, 4 września rozpoczęto próby podszańcowania się domiasta z innej strony. Przy obozie królewskim zbudowanomost umoŜliwiający przemieszczenie wojska na zachodnibrzeg Wielikiej. Był to zapewne ten sam most, składającysię z elementów przewoŜonych na wozach, z któregokorzystano podczas poprzednich kampanii. Zabrano go i nawyprawę pskowską, dzięki czemu wojska Batorego bardzosprawnie przeprawiły się przez Dźwinę pod Połockiem.Teraz ustawiono go w poprzek Wielikiej i część piechotywęgierskiej została przerzucona na lewy brzeg rzeki wzno-sząc szaniec, z którego moŜna było ostrzeliwać basztę

2 TamŜe, s. 73.

Page 146: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

149

Pokrowską. Sądzono zapewne, Ŝe dwustronny ostrzał przy-spieszy jej rozbicie, jednak zbyt skromne środki, jakieskierowano za Wieliką, nie mogły wywrzeć większegowraŜenia na obrońcach. Zdawali sobie z tego sprawę nawetpostronni obserwatorzy: „mają tam 3 działa zasadzić — pisałPiotrowski — ale cóŜ to na tak wielu. Trzeba nam było tyledwoje dział i ludzi na tak wielkie miasto, bo na jedne stronębić będziem, a druga w pokoju będzie"3.

Nareszcie w nocy z 5 na 6 września ukończono aprosze ireduty, ustawiono ostatnie kosze wypełnione ziemią izaczęto wciągać działa na szańce. Linia ogniowa, osłoniętaprzed ostrzałem z twierdzy wysokim nasypem i koszami,znajdowała się w odległości pół wiorsty (ok. 500 m) odmurów4. Prace kontynuowano jeszcze następnej nocy. Hasłoobozowe na dzień 7 września brzmiało „W Bogu nadzieja" idoskonale odzwierciedlało oczekiwania Ŝołnierzy królewskich,bowiem tego właśnie dnia o świcie, 19 cięŜkich działrozpoczęło ostrzał umocnień Pskowa5.

Na szańcach polskich, oddanych pod komendę MikołajaUhrowieckiego, stało 8 dział strzelając do baszty Swinuskiej iprzyległego odcinka muru, w którym znajdowała się brama. Naszańce węgierskie, wzniesione naprzeciw baszty Pokrows-kiej,wciągnięto kolejnych 8 dział, oddanych pod komendę JanaBornemiszy. Do baszty Pokrowskiej otworzyły teŜ ogień 3 działaprzetransportowane na szańce węgierskie, wzniesione za Wieliką6.W ten sposób najpotęŜniejsza wieŜa twierdzy pskowskiejzostała wzięta w krzyŜowy ogień od południa i zachodu.

3 TamŜe, s. 73.4 Powiest' o prichoŜenii, s. 62.5 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 77; Diariusz.., s. 151; Powiest' o prichoŜenii, s. 64;

R a z i n , op. cit., s. 368 podaje błędnie, iŜ ostrzał umocnień Pskowa rozpoczęto 6

września.6 Piotrowski, op. cit, s. 77; Górski, Trzecia wojna..., s. 238, sądzi mylnie, Ŝe

bateria za Wieliką liczyła 4 działa.

Page 147: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

150

Pskowianie odpowiedzieli gwałtowną kanonadą tak, Ŝe całaokolica napełniła się potęŜnym hukiem wystrzałów armatnich.Bardzo szybko okazało się, Ŝe mury twierdzy nie są takodporne na kule armatnie, jak sądzono. Raz po raz łoskot itumany kurzu zwiastowały odrywanie się kamiennych blokówpiaskowca, połączonych starym, zwietrzałym spoiwem.śołnierze moskiewscy musieli ściągnąć z obu ostrzeliwanychwieŜ wszystkie działa. JuŜ po sześciu godzinach, a więc wsamo południe, Węgrzy dostrzegli pierwszy wyłom przybaszcie Pokrowskiej i wzorem poprzednich kampanii zaczęli sięrwać do szturmu. „Zamoyski przedkładając rzecz królowi,wykazał, Ŝe tak ze względu na bezpieczeństwo Ŝołnierzy, jak ina spodziewany skutek daleko lepiej odłoŜyć szturm aŜ dochwili, kiedy i Polacy ze swych szańców zrobią w murzedziurę; tymczasem naleŜy z kilku naraz punktów tłuc mury,wyłom naprzeciw szańców węgierskich rozszerzyć i zbadać,jakie z niego zejście do miasta i dopiero zbadawszy wszystkonaleŜycie, porobić przygotowania do szturmu"7.

Bateria oddana pod komendę Uhrowieckiego rzeczywiścienie wybiła jeszcze Ŝadnego wyłomu, bowiem stanowiska polskieznajdowały się w gorszym połoŜeniu niŜ węgierskie. NaraŜonebyły nie tylko na ogień czołowy z baszty Świnuskiej, lecztakŜe flankowy, z odcinka murów i dwóch baszt wznoszącychsię na prawo od niej. Najpierw otworzono ogień na górnepartie owych umocnień, aby spędzić z nich obrońców, adopiero potem skoncentrowano się na okolicach basztyŚwinuskiej, strzelając do niŜszych części muru. Rotmistrzowiepowstrzymali więc zapalczywych Madziarów, a działakrólewskie kontynuowały ostrzał do późnego wieczora.Dopiero wówczas z królewskich szańców dostrzeŜono większewyłomy. Baszta Pokrow-ska została w duŜej części zburzona, aw murze po obu jej

7 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 193.

Page 148: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

151

stronach znajdowały się wyłomy o łącznej szerokości ok.40 m. Obaliła się teŜ część muru przy baszcie Swinuskiej,zrujnowanej do połowy kulami armatnimi8. Wydawało się,Ŝe dostęp do miasta został otwarty.

Tymczasem obrońcy Pskowa przygotowywali się doszturmu. Kilkudniowe prace oblęŜnicze dały im dosta-tecznie duŜo czasu, aby podjąć odpowiednie środki za-radcze na wypadek wyłomu w murach Okólnego Miasta.Jeszcze przed rozpoczęciem ostrzału artyleryjskiego, Ŝoł-nierze polscy kopiący aprosze doskonale słyszeli odgłosyprac sapersko-ciesielskich docierających z miasta9. Czyn-nikiem sprzyjającym obrońcom było trójkątne ukształ-towanie zagroŜonego odcinka twierdzy. Na rozkaz Szuj-skiego, w pewnej odległości za ostrzeliwanym murem,zbudowano poprzeczną, drewnianą palisadę zagradzającądostęp do miasta. Na zagroŜony odcinek ściągnięto od-działy z innych rejonów twierdzy, na nowym waleustawiono hakownice oraz lŜejsze działa10. Nocą z 7 na 8września zdołano teŜ zatarasować częściowo wyłomy wmurze, ale uŜyto do tego celu desek i wiklinowych koszynapełnionych ziemią.

SZTURM

Rankiem 8 września artyleria królewska wznowiła ostrzałPskowa rozbijając bez trudu prowizoryczne zapory w wyło-mach. Po pięciu godzinach przerwano ogień. Węgrzy przy-prowadzili do króla jakiegoś hajduka z roty Bornemiszy,który twierdził, Ŝe zakradł się pod mur i obejrzał wyłom przybaszcie Pokrowskiej. Zaręczał, Ŝe jest on dość szeroki idogodny do szturmu, a za nim nie widać Ŝadnych przygo-towań obronnych oprócz jakiegoś drewna rozrzuconego pod

8 Powiest' o prichoŜenii, s. 64.9 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 74.10 Powiest' o prichoŜenii, s. 63.

Page 149: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

152

murem11. Batory uległ tym razem perswazjom swych rodakówi postanowił jeszcze tego samego dnia, około południa,przypuścić szturm do twierdzy.

Król i hetman odbyli natychmiast naradę z dowódcamipiechoty i być moŜe wówczas padł ostatni głos krytykującyprzedsięwzięcie jako zbyt przedwczesne. Owemu nieznanemuz nazwiska „przedniejszemu senatorowi", nie dano jednakposłuchu12. Jednym z argumentów za atakiem, było wyczer-pywanie się zapasów prochu oraz obawa, Ŝe kaŜdy dzieńzwłoki pozwala przeciwnikowi na zabezpieczenie wyłomów.

JednakŜe wszyscy doradzali ostroŜność, toteŜ postanowio-no pchnąć na rekonesans kilkudziesięciu doświadczonychŜołnierzy z rot polskich i niemieckich, aby zbadali dokładniejwyłomy. Pozostałe roty piesze miały się ustawić w okopachi czekać na ewentualny sygnał do szturmu, dany dopiero popowrocie oddziału zwiadowczego. Zgodnie z kierunkiemaproszy, oddziały polskie i niemieckie miały atakować wyłomprzy baszcie Swinuskiej, a Węgrzy przy Pokrowskiej.

Wieści o planowanym ataku na Psków obiegły lotembłyskawicy cały obóz. Do króla natychmiast przyszlirotmistrzowie jazdy: Prokop PieniąŜek, Andrzej Orzechow-ski, Jerzy Mniszech i Stanisław Stadnicki, prosząc, abymogli towarzyszyć piechocie na czele ochotników spośródjazdy. Batory chętnie na to przystał, toteŜ odwaŜni oficero-wie wywiesili przed swymi namiotami chorągwie, wpisujączgłaszających się towarzyszy na specjalne listy. „Dziwnarzecz — pisał świadek wydarzeń — jako ich siła do nich iregestru biegło, koszulę białą włoŜywszy na wierzch zbroi amiecz goły z rodelą [tarczą] wziąwszy, jeden do drugiegochodził, Ŝegnając się a testamenty pisząc. I Ŝałość i radośćbyła patrzeć na to"13.

11 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 78; Diariusz.-, s. 151; H e i d e n s t e i n ,

Pamiętniki..., s. 194.12 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 193-194.13 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 79.

Page 150: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

153

Paprocki odnotował w swym herbarzu ponad 150 nazwiskszlacheckich towarzyszy, którzy zgłosili się do szturmu, alewiększość z nich przyszła z pocztowymi lub ze słuŜbą14.Pierwszym oddziałem ochotników, liczącym ok. 300 osób,dowodził PieniąŜek, członek zakonu rycerzy jerozolimskich,stąd niesiono przy nim białą chorągiew z błękitnymkrzyŜem. Miał on towarzyszyć oddziałowi szturmowemuzłoŜonemu z piechoty polskiej i niemieckiej pod komendąUhrowieckiego. Za nim mieli postępować następni ochot-nicy z bronią palną lub kopiami husarskimi.

Podobnie podzielono Węgrów Jana Bornemiszy i Gab-riela Bekiesza, którzy ustawili się naprzeciw swego wyłomu.Według jednego ze źródeł Węgrom towarzyszyli ochotnicyniemieccy z arkebuzerii Sobockiego, Gostyńskiego i Faren-sbacha oraz ochotnicy Hans von Reder ze Śląska i FabianDonau z Prus KsiąŜęcych15. W sumie, na mury twierdzymiało ruszyć kilkanaście tysięcy ludzi (w tym ok. 1500ochotników z jazdy).

Część jazdy ustawiono na tyłach oddziałów przeznaczo-nych do szturmu, resztę rozesłano na trakty prowadzące domiasta. Ponadto kilka dodatkowych dział lŜejszego kalibruprzewieziono do szańców za Wieliką, wzmacniając trzy-działową baterię. Ta bowiem zbiła górne partie umocnieńprzy baszcie Pokrowskiej i od strony rzeki moŜna byłoostrzeliwać wnętrze twierdzy16.

Wczesnym popołudniem Batory wyjechał z obozu stającnad Wieliką, u wylotu szańców węgierskich, poza zasięgiemwrogich armat. Królewska artyleria i piechota otworzyłyogień na górne partie muru, między basztą Pokrowską iSwinuską, aby spędzić zeń obrońców. W mieście zro-zumiano, Ŝe jest to przygotowanie do ataku i uderzono

14 Jedynie hetman Zamoyski nie pozwolił ochotnikom swych chorągwi

jazdy na udział w szturmie, P a p r o c k i , op. cit., s. 512-513.15 Diariusz..., s. 151.16 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 194.

Page 151: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

154

w dzwony. Około godziny 13 ruszył do przodu oddziałzwiadowczy, mający potwierdzić moŜliwość wdarcia siędo twierdzy17.

Na czele szło 20 Ŝołnierzy piechoty polskiej, a za nimi50 piechurów niemieckich. Relacje dotyczące pierwszegomomentu natarcia nie są jednoznaczne. Według wszelkiegoprawdopodobieństwa zwiadowcy zostali wstrzymani przezogień obrońców i przeszkody, jakie stanowił rów przedmurem oraz niebezpieczne zejście z wyłomu do twierdzy.Część Ŝołnierzy niemieckich, tłoczących się za plecamipoprzedników, ruszyła do wyłomu węgierskiego. Wówczaspozostałe oddziały nie czekając ani sygnału, ani królew-skiego rozkazu, ruszyły do szturmu. Rozpoczęto go samo-wolnie i nieco bezładnie, a królowi i dowódcom niepozostało nic innego, jak poprzeć zapał Ŝołnierzy. Jedneźródła niesubordynację przypisują Polakom i Niemcom18,którzy ruszyli za oddziałem zwiadowczym do wyłomu przybaszcie Swinuskiej, inne zaś Węgrom19, którzy mielipociągnąć za sobą Polaków i Niemców.

BliŜsza prawdy wydaje się być relacja ks. Piotrowskiego,poparta przez inne źródła. Według niego, jako pierwsi ruszylido natarcia Węgrzy i wspierający ich ochotnicy z jazdycudzoziemskiej. Przy wtórze bębnów dotarli biegiem dobaszty Pokrowskiej i zaczęli się wspinać na nią po gruzach.Błyskawicznie rozpoczęty szturm zaskoczył jednak nie tylkopolskie dowództwo, ale i obrońców, którzy nie spodziewalisię chyba tak gwałtownego natarcia. Węgrzy bez większegotrudu opanowali basztę, zatykając na niej chorągwie.

17 Polskie źródła podają, iŜ szturm rozpoczął się między 18, a 19, czylimiędzy 13 a 14 wedle dzisiejszej rachuby czasu, P i o t r ow s k i , op. cit.,

s. 81; Diariusz.., s. 151. Wiadomość ta dotyczy nie grupy zwiadowczej,lecz właściwego natarcia. Rosyjskie źródła wspominają o pierwszej grupie(zapewne zwiadowczej) o piątej, a zasadniczej o szóstej godzinie dnia,czyli ok. 11 i ok. 12, Powiest' o prichoŜenii, s. 65-66.

18 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 196.19 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 80.

Page 152: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

155

Kilkanaście minut później ruszyło natarcie z szańcówpolskich, przywitane przez obrońców kanonadą artyleryjską.Wśród dymu i kurzu wzbijanego przez wrogie kule powie-wały dwie białe chorągwie, przy których z dobytymiszablami szli Stadnicki i PieniąŜek. Przed murami Ŝołnierzegwałtownie przyspieszyli i z głośnym okrzykiem zaczęlisię wspinać po gruzach. Jako pierwsi wdrapali się na basztęŚwinuską Wybranowski i Serny, zatykając na niej chorąg-wie. Początek natarcia był udany. Nad pogruchotanymibasztami powiewało kilka królewskich sztandarów, a przywyłomach tłoczyło się mnóstwo Ŝołnierzy. Obserwatorompozostałym w królewskim obozie wydawało się, Ŝe OkólneMiasto jest juŜ w polskich rękach.

Radość była jednak przedwczesna. Polacy opanowaliwprawdzie basztę Świnuską, i wybity przy niej wyłom wmurze, ale w Ŝaden sposób nie mogli wtargnąć dalej domiasta. Wejście na basztę przez obsypane na zewnątrzbloki kamienne przyszło nacierającym dość łatwo, jednakzejście z niej do miasta było niemoŜliwe, „bo na półtorukopiach skakać z muru było"20. Furta prowadząca na murbyła zatarasowana. Ci, którzy tłoczyli się przy wyłomieznajdującym się w murze przy baszcie, mieli jeszcze mniejszczęścia. I tu zejście było strome i tak niebezpieczne, Ŝenacierający musieli się zatrzymać. Poza tym dalszą drogędo miasta zagrodził niespodziewanie drewniany wał ziejącymorderczym ogniem armat i muszkietów. Jakby tego byłomało, na głowy Ŝołnierzy stłoczonych przy wyłomie posypałsię grad kamieni, strzał i kul z ocalałego odcinka muru, naktórym pozostali obrońcy. DostrzeŜono to w polskim oboziei natychmiast otworzono ogień na owe blanki, ale okazałsię on mało skuteczny.

Sytuacja na drugim odcinku natarcia nie przedstawiałasię lepiej. Wprawdzie wyłomy dokonane po obu stronach

20 Diariusz..., s. 151.

Page 153: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

156

baszty Pokrowskiej były o wiele szersze, ale i Węgrzy zostalipowstrzymani przez drewniane szańce moskiewskie wzniesioneza murem. Ewentualne zeskoczenie z baszty lub muru naraŜałośmiałka na niechybną śmierć od ognia przeciwnika z drugiej liniiobrony, a odwrót był niemoŜliwy. Madziarowie otworzyli więcogień do drewnianego wału, starając się spędzić zeń obrońców,aby zbudować jakieś prowizoryczne zejście do miasta.

Wstrzymanie natarcia przez wojska królewskie, wymuszone wduŜej mierze przez trudności techniczne, pozwoliło dowództwumoskiewskiemu przezwycięŜyć powaŜny kryzys, jaki początkowoogarnął szeregi obrońców. Strzelali wprawdzie do atakujących,ale widok wrogich sztandarów zatkniętych na basztach przeraziłniektórych do tego stopnia, Ŝe gotowi byli opuścić swestanowiska. Wstrzymał ich Iwan Szujski pędząc tam i zpowrotem na pokrwawionym rumaku i zaklinając, aby wytrwali.Wkrótce od strony miasta pojawiła się osobliwa procesjaprowadzona przez szanowanego powszechnie ihumena Tichona.Wśród bicia dzwonów i śpiewów, przemieszanych z trzaskiembroni palnej, niesiono ku wałom relikwie świętego WsiewołodaGabriela i obraz Najświętszej Marii Panny z soboru Świętej Trójcy.Pod wpływem takich świętości strach i niepewność ustąpiłynatychmiast odwadze i determinacji.

Obrońcy Pskowa, poderwani religijnym zapałem, ruszyli dokontrataku nie bacząc na polskie pociski. Nawet kobiety i dziecidonosiły proch, kamienie i drewniane kłody, które starano sięciskać na atakujących. Działa moskiewskie, stojące nasąsiednich basztach, zostały skierowane na wieŜę Świnuską.Kilka pocisków trafiło w cel, a jeden strzał zsiedemdziesięciofuntowego „Lamparta", wystarczył, aby runęła zniej reszta podniszczonego dachu. Na szczęście ostrzał artyleriimoskiewskiej nie pociągnął za sobą powaŜnych strat i Polacy niezamierzali ustąpić, ostrzeliwując pskowian z pogruchotanejbaszty. Wtedy, na rozkaz Szuj-

Page 154: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

157

skiego, grupa Ŝołnierzy moskiewskich podtoczyła do niej kilkabeczek z prochem. Pierwsza detonacja nie przyniosłaodpowiedniego skutku i obrońcy ruszali jeszcze dwa razy nabasztę, zarówno z prochem, jak i smolnymi łuczywami. Mimoolbrzymich strat, podpalili w końcu drewniane sklepieniawieŜy, zmuszając Polaków do odwrotu. RównieŜ ci, którzywalczyli u wyłomu przy baszcie Swinuskiej musieli sięwkrótce wycofać.

Po obsadzeniu wyłomu przy baszcie Swinuskiej cały impetmoskiewskiego kontrnatarcia skierował się ku Węgromwalczącym nadal w oparciu o resztki wieŜy Pokrow-skiej.Wprawdzie odpędzono ich od wyłomu, ale obalone mury poobydwu stronach samej baszty, uczyniły z niej samodzielnypunkt oporu. Mimo ostrzału, prób podłoŜenia pod basztęprochów i kilkakrotnego kontrataku, rodacy króla odpieraliataki moskiewskie aŜ do wieczora. Dopiero o zmroku uznalidalszą walkę za beznadziejną, zabrali ciała poległych i cofnęlisię do obozu21.

Piechota była do tego stopnia wyczerpana szturmem, Ŝe narozkaz królewski arkebuzerzy Gostyńskiego zsiedli z koni iposzli strzec szańców. PoniewaŜ Uhrowiecki został rannypodczas szturmu, tymczasowy nadzór nad redutami objąłStanisław Pękosławski.

Rannych i zabitych niesiono wzdłuŜ rzeki tak, Ŝe niemaldotykali stojącego tam króla. Batory patrzył ze smutkiem nazwłoki młodego Gabriela Bekiesza, syna swego przyjaciela, naciała dwóch rotmistrzów i wielu, zbyt wielu poległychŜołnierzy. By nie szerzyć defetyzmu w armii, zakazano mówićo stratach, a król i Zamoyski w listach pisanych do senatorówpozostałych w kraju, pomniejszali

21 Opis szturmu na podstawie: P i o t r o w s k i , op. cit., s. 78-81; Dziennik..., s.

151; H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 194-197; Powiest' o prichoŜenii, s. 65-77.

śadne z polskich źródeł nie potwierdza wiadomości o rzekomym pościgu obrońców za

wycofującymi się po szturmie Ŝołnierzami królewskimi, w cytowanej tu relacji

rosyjskiej.

Page 155: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

158

je do 150 zabitych. W rzeczywistości poległo niemal 500ludzi.

Wśród kilkuset rannych znaleźli się Stanisław Stadnicki,Mikołaj Uhrowiecki, Prokop PieniąŜek, Wojciech Tarnawski,synowiec księcia Kurlandii Wilhelm Kettler i Hans vonReder, ochotnik z Czech22. Chirurdzy i balwierze mieli pełneręce roboty, jednak nawet ich nadludzkie wysiłki nie byływ stanie uratować wszystkich rannych, którzy umieralijeszcze przez kilka dni po pechowym szturmie. Niewielkimpocieszeniem był fakt, nieznany zresztą polskiemu dowództ-wu, Ŝe i obrońcy ponieśli znaczne straty sięgające 863zabitych i ponad 1626 rannych23. W tym wypadku wynikałyone z zupełnie niepotrzebnego kontrataku na baszty opanowa-ne przez Ŝołnierzy królewskich. Ogień artylerii był wystarcza-jący, by zmusić ich w końcu do odwrotu.

Nawet surowe dekrety, zakazujące szerzenia wieści zobozu bez cenzury kancelarii królewskiej, nie mogłypowstrzymać wojska od szemrania, a i opinia szlacheckaw kraju szybko poznała prawdziwe straty. Pośpiech okazałsię po raz kolejny złym doradcą. Nie ulega wątpliwości, Ŝeszturm był przedwczesny. Gdyby przeprowadzono od-powiednie rozpoznanie, wiedziano by o rowie i drewnianymwale zbudowanym za walącymi się basztami, a takŜe ourwisku, jakie powstało na skutek obalenia górnych partiimuru na zewnątrz, a nie do wewnątrz twierdzy. Nie byłyto przeszkody nie do sforsowania, ale aby je przebyć,naleŜało zabrać odpowiedni sprzęt, choćby drabiny oblęŜ-nicze. MoŜna je było wykorzystać zarówno do zejścia zbaszt, jak i ataku na kolejne zapory. Poza tym, zbytwąskie wyłomy w murze (przy baszcie Swinuskiej) nie

22 Ko t ar s k i, op. cit., cz. IV, s. 62-64; P a p r o c k i , op. cit., s. 203,

512-513.23 Powiest' o prichoŜenii, s. 80. W listach przejętych przez straŜe

polskie 18 września Szujski donosił carowi o 500 zabitych, Piotrowski,

op. cit., s. 92.

Page 156: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

159

pozwalały na udzielenie walczącym efektywnej i szybkiejpomocy przez tych, którzy nadciągali z tyłu. Być moŜejeszcze jeden dzień ostrzału artyleryjskiego wystarczyłby,aby je poszerzyć.

Wkrótce wyszło na jaw, Ŝe moŜliwości powiększeniawyłomów były raczej teoretyczne. Następnego dnia psko-wianie strzelali po części do szańców, po części na wiwat,natomiast artyleria królewska milczała. Okazało się, Ŝezapasy prochu są juŜ na wyczerpaniu! To, co pozostałowystarczało na oddania od czasu do czasu kilku wystrzałówdla zasygnalizowania swojej obecności. Trudno w touwierzyć, ale zapasy były tak niewielkie, Ŝe zuŜyto je wciągu dwóch dni kanonady artyleryjskiej. Niewiele pomogłaofiarność hetmana Zamoyskiego, który przekazał królowikilkadziesiąt cetnarów prochu i 300 kul z własnych zapasów.Była to przysłowiowa kropla w morzu potrzeb. PosłanotakŜe do Zawłóczą, Rygi i księcia kurlandzkiego z prośbą ojak najszybszą pomoc, ale stało się jasne, Ŝe wielkichdostaw nie naleŜy się spodziewać.

Na radzie wojennej, zwołanej znacznie później, wspomi-nano o nieszczęśliwym podpaleniu zapasów w Suszy,zarzucano niedbalstwo podskarbim, ale nade wszystkoatakowano Batorego. Marszałek wielki litewski MikołajKrzysztof Radziwiłł „Sierotka" „protestowawszy się pier-wej, Ŝe nie co się podoba, ale co rozumie winien mówić",zarzucił królowi wprost, Ŝe zabrał na wyprawę zbyt małodział i prochu24. Rozgoryczenie było tym większe, Ŝewystarczyło wyłoŜyć 20 000 zł, Ŝeby kupić odpowiedniezapasy. Do dziś historycy zastanawiają się, jak tak zapobieg-liwy władca, jakim był Batory, przeoczył waŜną sprawęodpowiedniego zaopatrzenia armii w proch25.

Wykorzystując zaistniałą sytuację, załoga Pskowa juŜ 9września zatarasowała wyłomy. Po kilku dniach zorien-

24 TamŜe, s. 123.25 O l e j n i k , op. cit., s. 235.

Page 157: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

160

towała się teŜ, co oznacza owo zagadkowe milczeniepolskiej artylerii. Powiesiła na murze jeńca węgierskiegozapowiadając, Ŝe taki sam los czeka wszystkich Ŝołnierzykrólewskich. Miotała zuchwałe przekleństwa na Batorego iZamoyskiego, a do Ŝołnierzy strzegących szańców wołałaszyderczo: „Szto to za król wasz? Ziela nie ma (prochzielem zowią) ani pieniędzy, pójdźcie wy do nas, u nasziela, dzieng i wszeho mnoho"26.

Istotnie, pskowianie musieli mieć duŜo amunicji, gdyŜstrzelali i w dzień, i w nocy do polskich szańców orazpatroli kawaleryjskich jeŜdŜących wokół miasta. Nie byłodnia, by ktoś nie zginął lub nie został ranny, czy porwany.Najczęściej wynikało to z nieostroŜności samych Ŝołnierzy,którzy chodzili pod same mury, by szukać poŜywienia wrozciągających się tam ogrodach warzywnych. Czasamipuszkarzom moskiewskim sprzyjało po prostu szczęście,jak 11 października, kiedy to jeden z kupców przyniósłbeczkę miodu do samych szańców. Natychmiast zbiegło siękilkudziesięciu piechurów spragnionych trunku. Naglerozległ się huk i kula wystrzelona z miasta trafiła w beczkęzabijając i raniąc kilkunastu ludzi. Pięciu zginęło od razu,dwóch musiano dobić z powodu okropnych ran, kilkuinnych zmarło w ciągu najbliŜszych dni.

Dzięki wyczerpaniu amunicji przez oblegających obrońcyzyskali dostatecznie duŜo czasu, aby naprawić i umocnićdrewniany wał wzniesiony naprzeciw wyłomów. Dobudo-wano do niego liczne baszty, na które wciągnięto hakownicei działa. Postawiono na nim dębowy częstokół, a międzydrewniane izbice sypano ziemię wybieraną na przedpolu.W ten sposób między kamiennymi murami, a drugą liniąobrony, powstał głęboki rów, który wzmocniono wbijającna dnie palisadę z zaostrzonych pali. Z czasem, mocnymdębowym częstokołem wzmocniono wyłomy oraz zruj-

26 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 85.

Page 158: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

161

nowane baszty 27. Armia królewska traciła szanse na wdarcie siędo twierdzy od strony zburzonych baszt Pokrowskiej iSwinuskiej.

OSTATNIE ATAKI NA TWIERDZĘ

Batory wiedział, Ŝe nie ma sił i środków do prze-prowadzenia kolejnego szturmu generalnego. Przerwanieostrzału twierdzy nie oznaczało jednak rezygnacji z aktywnegooblegania Pskowa. Na dworze Iwana IV przebywał juŜ legatpapieski Antonio Possevino, mający pośredniczyć wewentualnych rokowaniach pokojowych. Jakikolwiek ruchznamionujący zamiar odstąpienia od miasta mógł miećnieobliczalne skutki polityczne.

Decydując się na regularne oblęŜenie Pskowa, monarchapostanowił działać na dwa sposoby. Pierwszy, do którego niepotrzebowano artylerii, polegał na uszczelnieniu blokadytwierdzy. Drugi, wiązał się z nękaniem przeciwnika groźbąnowego szturmu od strony dokonanych wyłomów. Zarówno zewzględu na wroga, jak i własnych Ŝołnierzy, nie moŜna byłozrezygnować z ataków na miasto po jednym szturmie.Wielonarodową armię Batorego utrzymywano w przekonaniu,Ŝe szturm zostanie ponowiony skoro tylko nadejdzie amunicjaz Rygi. „Tymczasem czekając na prochy i sprzęt wojenny,postanowiono jeszcze spróbować podkopów"28. ZamierzanowydrąŜyć tunele, dzięki którym moŜna będzie podłoŜyć minypod mury Pskowa.

DrąŜono trzy tunele, dwa od strony szańców polskich ijeden od węgierskich. Ich budowę rozpoczęto 11 września, a juŜ17 września pochwycono posłańca z listami Szujskiego, wktórych donosił carowi o pracach saperskich przy tunelach ipodawał ich przebieg. OblęŜeni dowiedzieli się o robotachminerskich od jeńców wziętych do niewoli

27 Powiest' o prichoŜenii, s. 81.28 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 199.

11 — Psków 1581-1582

Page 159: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

162

w czasie wypadów oraz od dezerterów. Wbrew twier-dzeniom ks. Piotrowskiego, przez dłuŜszy czas nie bylijednak w stanie zorientować się w kierunku owych pod-kopów29. Pochwyceni jeńcy donosili bowiem o 9 tunelach,drąŜonych z róŜnych stron30. Było to wynikiem akcjidezinformacyjnej podjętej przez polskie dowództwo. Praceutrzymywano w ścisłej tajemnicy nawet przed własnymwojskiem, rozpuszczając często dość sprzeczne wieści.Część robót była zresztą działaniami pozorowanymi, mają-cymi zaabsorbować oblęŜonych i odwrócić uwagę odgłównego tunelu. Pod koniec września polecono nawetŜołnierzom królewskim przygotowywać się do szturmu.

Zgodnie z oczekiwaniami, załoga moskiewska skupiła siępoczątkowo na pracach pozorowanych. Na rozkazSzujskiego wydrąŜono zza murów kilka tuneli podsłucho-wych i zaczęto się podkopywać poniŜej wykopu prowadzo-nego przez Węgrów w kierunku baszty Pokrowskiej. Nocą z23 na 24 września obrońcy zdetonowali proch podłoŜonypod tunelem węgierskim i zaatakowali przebywających tamgórników. Spodziewano się tego i na ratunek kopaczompospieszyli piechurzy węgierscy. Doszło do podziemnejwalki, w trakcie której uŜyto rusznic, halabard i pik. Pokilkugodzinnych zmaganiach ziemia zaczęła się osuwać, cozmusiło obie walczące strony do ustąpienia.

Niestety, praca przy pozostałych tunelach zakończyła sięrównieŜ niepomyślnie. Według Heidensteina w obydwuprzypadkach, dosłownie na kilkanaście metrów przedmurem, natrafiono na skałę, co spowolniło roboty31. Piot-rowski wspominał, iŜ pskowianie wysadzili jeszcze jedenpodkop, co potwierdzają źródła rosyjskie32. Trzeci tunel,

29 Piotrowski, op. cit., s. 92.30 Powiest' o prichoienii, s. 84.31 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 199.32 Miał być skierowany pod odcinek murów miedzy basztą Pokrowską,

a Świnuską, por. Powiesi' o prichoienii, s. 86.

Page 160: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

163

ten który udało się ukryć przed obrońcami twierdzy,porzucono około 27 września, bowiem górnicy natrafili natwardą skałę33. Wkrótce przestano nawet mówić o pracachgórniczych.

Nastrój w obozie królewskim poprawiły nieco świeŜeoddziały, które w drugiej dekadzie września dotarły podPsków. Stefan Bielawski przyprowadził blisko 500 husarzy iarkebuzerów oraz 100 Kozaków, Mikołaj Korff 100arkebuzerów zwerbowanych w Inflantach, którym towarzyszyłokilkudziesięciu ochotników spośród tamtejszej szlachty.Przybywali teŜ ochotnicy z Polski, m.in. kniaź Proński naczele pięćdziesięciokonnej chorągwi, Mikołaj Jazłowiecki, atakŜe kasztelan gnieźnieński Jan Zborowski.

Dzięki przybyciu świeŜych oddziałów jazdy uszczelnionoblokadę Pskowa, która miała polegać na przecięciu wszelkichdostaw Ŝywności, broni, amunicji, a przede wszystkimposiłków. Usytuowanie wszystkich obozów armii królewskiejnad Promierzycą w naturalny sposób blokowało dostęp domiasta z południowej strony. Od początku oblęŜenia stało tunieprzerwanie ok. 900 jeźdźców, zmieniających się co 4-5dni34, stąd moŜna wnosić, Ŝe w słuŜbę wartowniczązaangaŜowano ponad 4000 konnicy. SłuŜba jazdy nie była tulekka, bowiem z uwagi na bliskość szańców obsadzonychprzez piechotę, musiano staczać nieustanne potyczki zwypadami załogi moskiewskiej. Kiedy nadeszły chłody,postanowiono zmniejszyć liczebność straŜy do 400 koni, copozwoliło Ŝołnierzom na dłuŜszy odpoczynek, bo wyjeŜdŜaliodtąd (od 11 października) na całodobowe patrole co 7 dni.

Od zachodu znaczącą zaporą była Wielika, toteŜ wystarczyłoblokować most miejski wychodzący na trakt do Izborska, abyprzeciąć komunikację z tej strony. Pod MonasteremMiroŜskim znajdowały się szańce piechoty

33 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 98.34 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 116.

Page 161: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

164

węgierskiej, jednak były one zanadto oddalone od wspo-mnianej drogi, a poza tym piechota nie nadawała się dosłuŜby patrolowej. NaleŜy przypuszczać, Ŝe szańce podmonasterem osłaniały jakieś jednostki jazdy polskiej lubwęgierskiej, które pełniły jednocześnie straŜ na trakcieizborskim. Wzmocniono je okresowo na przełomie paź-dziernika i listopada, kiedy to na zachodni brzeg Wielikiejprzerzucono blisko 800 jazdy spośród rot przybyłych podPsków z Krzysztofem Radziwiłłem35.

W Monasterze Swiatogorskim, leŜącym ćwierć mili napółnoc od Pskowa, umieszczono jazdę Bielawskiego. Danomu potem do pomocy rotę kasztelana warszawskiegoWojciecha Ręczajskiego liczącą 160 husarzy, arkebuzerówMikołaja Korffa, Bartłomieja Butlera, ochotników inflan-ckich pod komendą Wilhelma Platera oraz piechotę szla-checką Uhrowieckiego i część Niemców Jerzego Farens-bacha. W sumie zgrupowanie to liczyło ok. 1000 piechoty i1300 jazdy. Początkowo siły z Monasteru Swiatogorskiegopatrolowały całość północno-wschodniego przedpola twier-dzy, ciągnącego się łukiem od Wielikiej do prawego brzegurzeki Pskowy. Pod koniec września skłoniono jednakLitwinów, aby przejęli na siebie obowiązek posyłaniastraŜy na prawy brzeg Pskowy, co pozwoliło Bielawskiemuna uszczelnienie blokady północnych szlaków.

Umieszczenie znacznych sił na północ od Pskowa niebyło bezzasadne. Znajdował się tam najbardziej newral-giczny odcinek blokady. Za pomocą Wielikiej, a takŜeleŜącego niedaleko jeziora Pskowskiego i Pejpus oraz rzekNarwa i Embacha, komunikował się Psków z Gdowem,Narwą i Dorpatem. Wobec zablokowania najkrótszej drogina wschód, to właśnie tędy, nieco okręŜną trasą przezNowogród i Gdów, mógł Psków najłatwiej otrzymaćwszelkie wsparcie.

35 K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 67.

Page 162: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

165

JuŜ w dzień po szturmie Szujscy zaczęli słać do caraprzesadnie dramatyczne listy. Zapewniali w nich o wiernościi woli walki, ale wskazując na znaczne straty prosili opomoc. Niektóre z tych listów dostały się w polskie ręce,stąd w obozie królewskim spodziewano się jakichś posiłkówdla twierdzy. Zdawano sobie teŜ sprawę, Ŝe najłatwiejwprowadzić je do miasta od strony Zapskowia.

Przewidywania polskiego dowództwa okazały się trafne.Wkrótce dowiedziano się, Ŝe w Gdowie zebrano posiłki dlaPskowa. Było jasne, Ŝe popłyną jeziorem Pelba, a następnieWieliką. Dowiodły tego wydarzenia w nocy z 15 na 16września, kiedy to do twierdzy przemknęły się bez prze-szkód dwa moskiewskie stateczki rzeczne tzw. „baty".Zamoyski polecił Uhrowieckiemu zablokować drogę wodnąi przygotować zasadzkę. Na północ od murów Zapskowia,po obydwu stronach Wielikiej, postawiono po jednymbacie, obsadzając je 160 piechurami z rot Farensbacha.Umieszczono je w sitowiu po obu stronach rzeki. Resztępiechoty rozstawiono wzdłuŜ obu brzegów Wielikiej. Spo-rządzono teŜ dwie zapory z kilku łodzi spiętych łańcuchami.Jedna z nich od razu przegrodziła w poprzek Wieliką,natomiast drugą uwiązano wzdłuŜ brzegu w górnej częścikoryta rzecznego, kryjąc na razie przed oczyma nieprzyja-ciela. Miano ją rozciągnąć dopiero wówczas, gdy przepłynąobok baty moskiewskie: „myśl była taka, Ŝe nieprzyjacieldostawszy się między ową górną i dolną zaporę, ani wjedną ani w drugą stronę nie będzie mógł umknąć"36.

Następnej nocy usłyszano miarowy plusk wioseł i pochwili na wodach Wielikiej ukazało się 17 moskiewskichbat wiozących Ŝywność i amunicję. Nagle, z sitowia huknęłysalwy i na rzece pojawiły się królewskie stateczki blokującdrogę do miasta. Zaskoczeni Moskale stawiali słaby opór.Niektórzy poddali się od razu, inni dobijali do brzegu, skąd

36 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 200.

Page 163: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

166

uciekali do okolicznych lasów ścigani przez piechotę i jazdę.Tym niemniej pochwycono 150 carskich Ŝołnierzy (w tymdowódcę Jakuba Bezobrazowa)37, a tylko jeden ze statecz-ków zdołał zawrócić i przedrzeć się w górę rzeki.

Wkrótce zwiększono ilość łodzi obsadzonych piechotąniemiecką, a chorągwie jazdy i roty polskiej piechoty ciąglepatrolowały oba brzegi Wielikiej. Na rozkaz króla iZamoyskiego zablokowano rzekę na stałe, spinając jejbrzegi Ŝelaznym łańcuchem, do którego przymocowano baledrewna zwisające do samej wody. Blokada była takskuteczna, Ŝe w ciągu następnych dni nadziało się na niąkilka łodzi moskiewskich, chcących się przedrzeć doPskowa.

Mimo strat, na rozkaz carski podejmowano kolejne próbywprowadzenia posiłków do miasta. Pod koniec września odstrony Nowogrodu nadciągnął oddział 700 strzelców NikityChwostowa, który przedostał się na łodziach na jedną z wyspjeziora Pelba, a następnie wylądował na jego południowymwybrzeŜu w okolicach ujścia Wielikiej. Dowódca moskiewskichciał zapewne zmylić polskie straŜe i dotrzeć do twierdzylądem, omijając zapory rzeczne.

Trzeba przyznać, Ŝe mimo wieści, jakie o tym oddzialedocierały do obozu królewskiego, manewr moskiewskiprawie się udał. Chwostow nie szedł ani wzdłuŜ rzeki, ani wpobliŜu drogi z Gdowa, obstawionej przez liczne straŜeBielawskiego, lecz zatoczył łuk i zbliŜał się do miastalasami od północnego wschodu. Jak wspomniano, rejon ten,od Pskowy aŜ do klasztoru Swiatogorskiego, był strzeŜonyprzez jazdę litewską.śołnierze moskiewscy maszerowali nocą z 2 na 3 paź-

dziernika, ale omijając ogniska rozpalone niefrasobliwieprzez Litwinów, pogubili się. Do Pskowa dotarł tylkodowódca straŜy przedniej Daniel Islenow na czele 100

37 N o w o d w o r s k i j, op. cit., s. 244.

Page 164: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

167

ludzi. Chwostow starał się zebrać rozproszonych Ŝołnierzy, „aŜe to było chłopisko ogromne, więc wlókł się powoli iledwie się z lasów wychylił, dzień go zaskoczył". Próbowałukrywać się w wysokiej trawie, lecz został pochwycony przezludzi wojewody wołyńskiego Andrzeja Wiśniowiec-kiego iprzyprowadzony do króla38. Rozproszonych strzelcówwyłapywano jeszcze przez kilka dni.

Ostatnia, większa próba wykorzystania drogi wodnej wcelu przedarcia się do miasta miała miejsce nocą z 6 na 7października. Oddział Fiodora Masojedowa, złoŜony z 700strzelców i Kozaków, próbował ominąć blokadę w podobnysposób jak Chwostow. Wysiadłszy z łodzi jeszcze na brzegujeziora szedł tak, aby wślizgnąć się do Zapskowia od północy,między straŜami litewskimi a rotami Bielawskiego. Polskiepodjazdy dostrzegły jednak przeciwnika i zaalarmowałyLitwinów. Uderzono z dwóch stron na piechotę moskiewską ibłyskawicznie ją rozproszono. Wzięto 150 jeńców, zginęło conajmniej 60 Ŝołnierzy carskich, jednak aŜ 300, na czele zMaso-jedowem, zdołało się przedrzeć do miasta39. Resztauciekła do okolicznych lasów.

Wyprawa Masojedowa była najbardziej udaną próbądostarczenia posiłków do Pskowa. W sumie, mimo blokady, domiasta przedarło się między 16 września a 7 października ok. 400Ŝołnierzy wroga. Były to posiłki raczej symboliczne, ale zpewnością podniosły morale obrońców i pozwoliły dowództwugłosić, Ŝe car o nich nie zapomniał. O wysokim moraleświadczyły teŜ nieustanne wypady poza mury twierdzynękające polskie patrole. W październiku, do

38 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 106; Dziennik..., s. 154; H e i d e n s t e i n,

Pamiętniki..., s. 201.39 M. Laterna do W. Matgni, Psków 11 X 1581, [w:] Monumenta

Poloniae Vaticana, wyd. E. Kuntze i C. Nanke, t. V, Cracoviae 1923-1933,

s. 64-65; R a z i n, op. cit., s. 369; H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 202

podaje, Ŝe do Pskowa weszło ok. 400 ludzi Masojedowa.

Page 165: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

168

najsilniejszych naleŜały te z 1 i 27 dnia tego miesiąca, gdyuczestniczyło w nich po kilkaset jazdy moskiewskiej40.

Tymczasem w obozie królewskim zaczęto przygotowywaćsię do długotrwałego oblęŜenia. JuŜ 11 września starszyznazaczęła budować drewniane domy z piecami (naliczono ichpotem 224)41. Pogoda wprawdzie dopisywała, przez caływrzesień dni były jeszcze słoneczne i ciepłe, ale co bardziejzasobni i przezorni Ŝołnierze zaczęli brać wzór ze swychdowódców. Kto mógł zwijał namioty, zastępując jedrewnianymi domkami i ziemiankami. Obawa przed cięŜkąrosyjską zimą okazała się w pełni uzasadniona, bowiem juŜ wpierwszych dniach października jesienne słońce zasnuło sięchmurami. „Matko BoŜa — zapisał ks. Piotrowski — toć tupogody zmiana prędka! Dziś z onych pięknych dni znienagłaśnieg z plutą przylecieli do nas i zimno jakieś niełaskawe"42.Wkrótce chwycił mróz, zaczęły zamarzać rzeki, a dalszeopady śniegu zmieniły zupełnie krajobraz wokół Pskowa. NadPromierzycą stało juŜ niemal drugie miasto „owa jednoratusza nie masz, ale rynek i ulice juŜ stoją" — pisał ks.Piotrowski43.

Snieg i mróz dały się szczególnie we znaki ubogiejpiechocie, która nie mogła sobie pozwolić ani na droŜejące zkaŜdym dniem koŜuchy, ani na wznoszenie chat z kominami.Piechurzy marzli więc pod namiotami lub starali się kopaćziemianki. Nie mając koni, nie mogli zaopatrywać się wdrewno na opał. Dochodziło czasem do dantejskich scen.Zdesperowani drabi atakowali wozy wiozące chrust i drewnodla towarzyszy z jazdy, a niekiedy podchodzili pod murmiejski i zdzierali bosakami drewniane blanko wanie,ponosząc przy tym znaczne straty. Brakowało teŜ

40 Dziennik..., s. 153, 159.41 Powiest' o prichoŜenii, s. 61.42 P i o t ro w s k i, op. cit., s. 107.43 TamŜe, s. 124.

Page 166: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

169

Ŝywności, w związku z czym zaczęły się szerzyć choroby,zbierając śmiertelne Ŝniwo szczególnie wśród piechotyniemieckiej, nieprzywykłej do tak cięŜkich warunków klimatycznych. Naturalną konsekwencją tego stanu rzeczystały się coraz częstsze dezercje. Według cytowanego juŜks. Piotrowskiego bywały dni, gdy uciekało po kilkunastupiechurów.

RównieŜ wśród zasobniejszej jazdy zdarzały się roty, któreodmawiały udania się na patrole z braku ciepłej odzieŜy.śołnierze jednej z chorągwi Jana Zborowskiego „nawet wozy,namioty swe pokazowali, Ŝe nie tylko pacholikowie i towa-rzyszów kilka, ale siła, którzy ani futer, ani sukien dobrych nazimę nie mają"44. W miarę upływu czasu jazda musiałaposyłać czeladź po Ŝywność i paszę coraz dalej od Pskowa.Picownicy byli tam atakowani przez załogi okolicznychzamków moskiewskich. Na zachodzie zaopatrzenie w Ŝyw-ność utrudniała załoga Monasteru Peczerskiego oraz Izborska,na północy oddziały z Gdowa, a na wschodzie, gdzieznajdowały się najmniej wyeksploatowane regiony w okolicyPorchowa — Tatarzy moskiewscy.

Nawet zamki obsadzone przez załogi królewskie, a le-Ŝące na południe od Pskowa, nie zapewniały bezpie-czeństwa ludziom posyłanym po furaŜ. SkarŜono sięszczególnie na Węgrów stojących załogą na Worońcu iOstrowie. Ci bowiem, atakowali wszystkich, którychposyłano tam po Ŝywność, „powiedając, Ŝe do tej Moskwy,którzy juŜ wierność przyrzekli, jeździć na picowanie nietrzeba, bo ci poddani nasi, nie ma im być krzywda"45. Podpozorem ochrony tych nowych poddanych królewskich,konfiskowali czeladzi konie i wozy, a opornych atakowalinawet z bronią i bili.

Niewiele lepiej wyglądały wzajemne stosunki międzyPolakami i Litwinami, pełne uprzedzeń i animozji. W samym

44 Diariusz..., s. 157.45 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 113.

Page 167: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

170

obozie szerzyły się kradzieŜe. Wielu ochotników prosiło ozwolnienie ze słuŜby, a niektórzy zaczęli samowolnie powracaćdo domu. śołnierze zacięŜni domagali się Ŝołdu, groŜąc, Ŝe jeśligo nie otrzymają, uznają się za zwolnionych z przysięgiwojskowej. Niektórzy rotmistrzowie zaczęli się wręcz spotykaćw swym gronie, odbywając jakieś niepokojące narady.

Odpowiedzialność za dyscyplinę i porządek w obozie spadałana barki Zamoyskiego. Ten zaś starał się uŜywać wszelkichmetod (od tych najłagodniejszych po najsurowsze), abyutrzymać w ryzach podległe mu oddziały. Nawet hasławojskowe „wydawał zazwyczaj takie, Ŝe albo karcił gnuśność,tchórzostwo i skąpstwo tych, co śpieszyli do domu, albo teŜzagrzewał do ostatecznej wytrwałości"46. MoŜna do nichzaliczyć choćby takie, jak „Potrwajmy tu jeszcze", czy „Da Bógjeszcze trwałym"47.

Trzeba teŜ przyznać, Ŝe hetman koronny dwoił się i troiłdoglądając osobiście straŜe oraz karząc surowo wszelkiewystępki. Najczęstszą karą za niesubordynację było hańbiącezasadzanie na kole znajdującym się na placu obozowym. Niecofano się jednak przed bardziej drastycznymi pociągnięciami,jakim było choćby powieszenie porucznika Piwka, któremuudowodniono kradzieŜ pieniędzy. Szczególnie bezpardonowokarał hetman „panie wesołe" towarzyszące zwykle wojsku.Jedną, która porzuciła męŜa i przyłączyła się do armii, kazałściąć, innej, po wychłostaniu obcięto nos i uszy. Wypędzono teŜz obozu dwie dziewki moskiewskie, które Ŝołnierze włoscykupili od Kozaków za rusznicę! W tym wypadkuzdenerwowanie Zamoyskiego wynikało z głośnych wrzasków,jakich musiał słuchać przez całą noc, gdy Ŝądni amorów Włosiusiłowali zgwałcić kobiety gdzieś w pobliŜu jego namiotu. Jakbyśmy nie ocenili surowych

46 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 313.47 Diariusz..., s. 155-156.

Page 168: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

171

pociągnięć hetmana wielkiego koronnego, to naleŜy muprzyznać, Ŝe w znaczący sposób poprawił dyscyplinę ikarność w obozie.

Z drugiej strony, wielu senatorów patrzyło zazdrośnie nawzrost pozycji pana na Zamościu, zarzucając mu zbytniąsurowość wobec Ŝołnierzy. Na przykład Andrzej Zborowskioburzył się, kiedy zakuto w kajdany dworzaninakrólewskiego Gołkowskiego, odpowiedzialnego za wywo-łanie burdy. W grę wchodził w tym wypadku takŜe spór okompetencje, gdyŜ Zborowski uwaŜał, Ŝe jako marszałeknadworny winien mieć jurysdykcję nad oskarŜonym.Panowie litewscy od początku nie uznawali władzykanclerza koronnego. Hetman wielki litewski MikołajRadziwiłł Rudy był jedynym dostojnikiem, który nieodwiedził Zamoyskiego podczas cięŜkiej choroby, na jakąten zapadł pod koniec września. W końcu Litwini rozpo-wszechnili w obozie pamflet, który do Ŝywego dotknąłkanclerza:

„Z łotra pan, z klechy pleban,Ŝak sądzi, desperat rządzi,klecha hetmani,Panie BoŜe, racz być z nami"48.PoniewaŜ nie moŜna było rozwiązać wszystkich prob-

lemów trapiących armię tylko i wyłącznie w groniewyŜszych dowódców, zdecydowano się wreszcie na zwo-łanie narady z udziałem rotmistrzów. 9 październikauderzono w bęben i dowódcy jednostek zebrali się wnamiocie hetmana Zamoyskiego. Ten zaś stanął przed nimiw nieco teatralnej pozie, mając za plecami MarcinaSzczuckiego z przywilejem królewskim na urząd hetmań-ski. Wskazując na pismo i zwisające przy nim pieczęciekrólewskie, przypomniał rotmistrzom o posłuszeństwiewobec naczelnego wodza, zakazał wszelkich schadzek

48 Piotrowski, op. cit., s. 138.

Page 169: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

172

i kazał stawić się następnego dnia z przedłoŜeniemwszelkich problemów, które ich trapią. Prosił jedynie, abykaŜdy z rotmistrzów posłał wóz drewna do marznącejpiechoty, bo na razie nie ma innego sposobu na ulŜenie jejdoli.

Następnego dnia rotmistrzowie zebrali się ponownie wkwaterze Zamoyskiego. SkarŜyli się na zaległości w wy-płacie Ŝołdu, na zbyt częste odbywanie straŜy przez jazdępolską, prosząc, aby zaangaŜowano do tej pracy w większejmierze hufce litewskie. „Narzekali na brak odzieŜy zimowej,przywodząc, Ŝe czego BoŜe uchowaj, potrzeby i gwałtownejwycieczki z miasta, pachołek nie będzie zdolen złoŜyćkopii i bronią władać. Starzy znowu Ŝołnierze gwardiiprosili o spełnienie obietnicy królewskiej, wyraŜonej w lis-tach przypowiednich, co do sześcioletniej słuŜby, aby imwakanse, de primo vacanti, dawane były"49. Hetmanzapewnił rotmistrzów, Ŝe dołoŜy starań, by spełnić ichprośby i juŜ 12 października przekazał odpowiedź monar-chy. Batory zapewnił, Ŝe pieniądze z poborów juŜ jadą podPsków, tymczasem kazał brać sukno i koŜuchy u kupcówza poręczeniem skarbu państwa, a skargi dotyczące Węgrówpolecił kierować do swego synowca.

17 października powrócił pod Psków długo wyczekiwanyMikołaj Korff, posłany do Rygi po amunicję. Następnegodnia przywieziono ją do obozu, starając się zachowaćwszystko w wielkiej tajemnicy, być moŜe dlatego, Ŝe mimoofiarności mieszkańców Rygi zdołano zebrać zaledwie 100cetnarów prochu (400 beczek) i niewielką liczbę kul. Byłoto o wiele mniej niŜ się spodziewano, ale wystarczyło, abypodjąć ponowną próbę wybicia wyłomu i szturmu. Król ikanclerz mieli nadzieję, Ŝe ponowny, niespodziewany atakna miasto wywoła w Pskowie niepokój i zmusi Szujskichdo podjęcia układów lub wywrze odpowiednie

49 G ó r s k i , Trzecia wojna..., s. 246.

Page 170: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

173

wraŜenie na carskim dworze. Tym bardziej, Ŝe w prze-chwytywanych co jakiś czas listach do cara, obrońcydonosili o kończących się zapasach Ŝywności i padaniukoni z braku paszy.

Nie wszyscy podzielali jednak zdanie Batorego i Za-moyskiego. Kiedy 19 października zwołano senatorów irotmistrzów podniosły się głosy sprzeciwu. Wieludowódców dowiedziało się zapewne dopiero teraz, jakiezapasy amunicji przywiózł Korff i uznało je za zbytszczupłe. Przeciwnicy szturmu wskazywali teŜ na wy-czerpanie wojska oraz znaczne ubytki w oddziałach.„Pierwej co rotmistrz miał 100 koni — mówili — terazledwie 40. TakŜe i piechota. Bardzo umniejszone i wy-nędzone wojsko głodem, zimnem, straŜami, więc i ranamiod szturmu pierwszego. Gdzieby szturm miał być, wielkaby klęska była, bo Moskwa na wszystkie strony tak sięopatruje, Ŝe lepiej być nie moŜe"50. Obawy, Ŝe pskowianieprzygotowują się do odparcia nowego szturmu potwierdzałyzarówno zeznania jeńców, jak i odgłosy robót budowlanychdochodzące co jaki czas zza murów miejskich.

Ale i wśród przeciwników ataku na twierdzę nie byłozgody, co czynić dalej. Jedni byli za utrzymaniem blokadymiasta, inni doradzali powrót do kraju. Chcieli przy tymzostawić silną załogę w Ostrowie oraz opanować Porchów iGdów, co pozwoliłoby nadal szachować Psków. Najbar-dziej zagorzałymi przeciwnikami szturmu byli Litwini,którzy po naradzie w swym gronie oświadczyli, Ŝe niepozostaną pod Pskowem dłuŜej niŜ 18 dni.

Debatę nad sposobem dalszego prowadzenia działańwojennych przerwało na jakiś czas poselstwo tureckie oraztriumfalny wjazd do obozu Krzysztofa Radziwiłła. Litwinibyli tak dumni ze śmiałego rajdu w głąb państwa

50P i o t r o w s k i , op. cit, s. 136.

Page 171: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

174

moskiewskiego, jakiego dokonał ich hetman polny, Ŝemimo silnego mrozu wyszli wszyscy na powitanie. Podługich przemowach i wizycie w namiocie królewskimposzli do swego obozu, gdzie się „zabawili czcząc Panatrockiego"51.

23 października w namiocie królewskim wysłuchanorelacji hetmana polnego litewskiego z wyprawy w głąbMoskwy. Następnie, juŜ w kwaterze Zamoyskiego, w węŜ-szym gronie senatorów i dowódców, kontynuowano dysku-sję nad dalszym progresem wojny. Hetman wielki koronnyprzedstawił wszelkie minusy porzucenia obozu pod Psko-wem: „Trzeba będzie znowu rozkładać Ŝołnierzy po kwa-terach na zimę z wielkim uciąŜeniem dla biednego ludu,zbierać wojsko na lato, wypraszać nowe pobory u sejmu, arzecz wątpliwa, czy stany zgodzą się na nie. Z drugiejstrony Possewino juŜ zawiązał z carem układy. Gdybyśmyteraz odstąpili, dodalibyśmy serca nieprzyjacielowi i Ŝad-nych ustępstw od niego nie otrzymali. Wobec takichostateczności, lepiej teraz poczekać, głód i zimno znosić ido słusznego czasu wytrwać, a nie zaznaczać do osiemnastudni terminu. Jest teŜ nadzieja, Ŝe i miasto dalej głód miećbędzie, sądząc z tego, co wiemy od języków i sprze-dawczyków, będzie tedy musiało wszystką czerń za murywypędzić, a zostawszy tylko z Ŝołnierzami, nie będziemogło stawiać długiego oporu. Co się tyczy Ŝywności, toteraz gdy rzeki i błota zamarzły, picownicy mogą łatwodochodzić do wsi, które pierwej były niedostępne, a co doodzieŜy na zimę, to posłał juŜ król do Rygi i Wilna, abykupcy sukna i czego trzeba na odzieŜ dla wojska zwieźli,zapewniając im niezawodną zapłatę"52.

Długie wywody Zamoyskiego, wspartego przez monar-chę, nie przekonały wprawdzie Litwinów, ale nakłonionoich do pozostania na jakiś czas w obozie. Oddziały, które

51 TamŜe,s. 141.52 G ó r s k i , Trzecia wojna..., s. 248.

Page 172: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

175

przybyły z Krzysztofem Radziwiłłem przedefilowały naoczach obrońców za Pskowę, a następnie zostały uŜyte dowzmocnienia blokady miasta od strony wschodniej.Chciano w ten sposób dać pskowianom do zrozumienia, Ŝekról nie myśli o porzuceniu oblęŜenia. Nie zamierzano teŜrezygnować ze szturmu, choć i w tym wypadku liczono nietyle na zdobycie miasta, co na efekt psychologiczny.Hetman Zamoyski odwiedził w szańcach rotmistrzówpiechoty, zagrzewając ich obietnicami nagrody dowytrwałości. Nie zaprzątano sobie głowy szeregowymipiechurami, gdyŜ ci od dawna wyczekiwali na szturmmawiając: „Wolim od nieprzyjaciela zginąć, niŜ od zimna anędze"53.

Przygotowywania do drugiego szturmu na twierdzęprowadzono juŜ od początków października. Kiedy zawiodłypodkopy, rozpoczęto montowanie drabin oblęŜniczych izastanawiano się nad wytyczeniem nowych stanowisk dlaartylerii. Na jednej z narad oficerowie piechoty doradzaliostrzał i atak na miasto jednocześnie z trzech stron54.Chodziło w tym wypadku o rozproszenie sił, jakimidysponowali obrońcy. Planowano atak zza Wielikiej, zestarych szańców i nowych, które od połowy październikabudował Uhrowiecki bliŜej Pskowy. Znajdowały się one naprawo od starych aproszy, „na strzelaniu z łuku, ale tak, Ŝejedne drugim ratunek dawać mogą i na kilku miejscach istronach strzelać mają, drabinami grozić, Ŝebyśmy ich tak wmieście rozerwali"55.

Zarówno na nowe stanowiska, jak i do starych szańcówzaczęto znosić drabiny oblęŜnicze, łuczywa, a takŜe usta-wiać kosze z ziemią dla osłony dział. Tym razem, głównyatak na twierdzę miał zostać przeprowadzony od stronyzachodniej, poprzez Wieliką, która zamarzła juŜ do tego

53 P i o t r o w s ki, op. cit., s. 111.54 TamŜe, s. 115.55 TamŜe, s. 132.

Page 173: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

176

stopnia, Ŝe moŜna ją było przejść po lodzie. UmocnieniaOkólnego Miasta ciągnące się wzdłuŜ rzeki składały sięczęściowo ze starego, drewnianego wału, toteŜ istniałamoŜliwość obalenia go w wyniku ostrzału artyleryjskiego lubpodkopu. Począwszy od baszty Mścisławskiej, na którejkończyły się nadbrzeŜne mury Średniego Miasta, aŜ dozburzonej baszty Pokrowskiej, znajdowała się tylko jednaczworoboczna baszta Georgijewska wraz z bramą. Druga zbram Okólnego Miasta wychodząca na rzekę (tzw. BramaPokrowska), była duŜą furtą w murze miejskim.Kilkusetmetrowy odcinek muru nie mógł być więc do-statecznie zabezpieczony ogniem flankowym.

W nocy z 26 na 27 października, pod osłoną piechotywęgierskiej, ustawiono baterie za rzeką Wieliką. Pierwszą podMonasterem MiroŜskim, a drugą na Zawieliczu. Działawciągnięto na wysokie nasypy, tak, aby moŜna byłoostrzeliwać miasto i z nastaniem dnia otwarto ogień. Posiedmiu tygodniach przerwy, na Psków spadły ponowniepociski artyleryjskie. Wbrew sugestiom historyków rosyjskichnie były to jednak silne baterie56. Piotrowski wspominał wjednym miejscu o 2 działach strzelających z Za-wielicza, winnym o kilku. Anonimowy Diariusz wspomina o 3 działach, zktórych Węgrzy ostrzeliwali miasto poprzez rzekę57. Nie były tojednak wszystkie armaty uŜyte wówczas do ostrzału Pskowa.

Nieliczne wzmianki, pomijane dotąd przez historiografię,pozwalają sądzić, Ŝe w ostatnich dniach październikastrzelano do miasta takŜe z innych stron, co było zgodne zplanem rozproszenia uwagi obrońców. Węgrzy rozbili palisadęwzniesioną przez obrońców i poszerzyli wyłom przy baszciePokrowskiej. Opanowali ją ponownie, po czym wciągnęli nagórę lekkie działka i „ucierali się na

56 R a z i n , op. cit., s. 370, twierdził, Ŝe silny ostrzał z Zawielicza

rozpoczął się juŜ 24 października.57 P i o t r o w s k i, op. cit, s. 162; Diariusz..., s. 159.

Page 174: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

177

gruzach z nieprzyjacielem, wypierając go z niej, to znowuustępować zmuszeni"58. Natomiast z cięŜkich dział burzą-cych strzelano do murów miejskich z nowych szańcówpolskich, zbudowanych pod kierunkiem Uhrowieckiego naprawo od starych stanowisk. Wspomniany wyŜej Diariuszwzmiankuje 6 dział, jakie później stamtąd ściągnięto doobozu59.

Wznowienie ostrzału i przygotowania do szturmuwywołały w mieście olbrzymi niepokój, tym bardziej, Ŝezostały podjęte wkrótce po przybyciu do obozu królew-skiego korpusu Krzysztofa Radziwiłła. Ale dowódcy załogiPskowa brali od dawna pod uwagę moŜliwość nowegoataku. Południowa ściana umocnień Okólnego Miastazostała odpowiednio zabezpieczona wkrótce po szturmie z8 września. Naprzeciw baszty Pokrowskiej znajdowała sięzarówno drewniano-ziemna przegroda, jak i drewnianabaszta obsadzona piechotą moskiewską. Wschodni kraniectych murów, ciągnący się ku miastu, zaczęto zabezpieczaćw połowie października, kiedy tylko Uhrowiecki rozpocząłkopanie nowych aproszy. Wzniesiono tu potęŜną,drewnianą basztę, na której ustawiono dwa najcięŜszedziała moskiewskie strzelające siedemdziesięciofuntowymipociskami. Z nastaniem październikowych mrozówrozpoczęto prace na tyłach drewnianych umocnień nadWieliką, gdyŜ było oczywiste, Ŝe przeciwnik moŜe terazzagrozić miastu od zachodu. TakŜe i tu, za zewnętrznymwałem, wzniesiono drewnianą ścianę z blankami, usianągęsto wysokimi basztami, z których moŜna było prowadzićogień we wszystkich kierunkach, ponad starymiumocnieniami.

Stary wał biegnący nad Wieliką okazał się słabymzabezpieczeniem i juŜ na drugi dzień po otwarciu ognia

58 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 214. O wciągnięciu dział na ową

basztę nocą z 25 na 26 października, P i o t r o w s k i, op. cit., s. 162.59 Diariusz..., s. 160.

12 — Psków 1581-1582

Page 175: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

178

wybito wyłom w pobliŜu bramy Pokrowskiej. 28 paź-dziernika dotarł tam po lodzie oddział Madziarów z łomamii oskardami w celu poszerzenia przejścia. Chcianopodkopać wał, doprowadzając do jego obalenia, a następniezaatakować i podpalić drewnianą ścianę stanowiącą drugąlinię obrony.

Obrońcy strzelali do napastników przez otwory wywier-cone w ścianie, kłuli ich halabardami i pikami, ciskali zgóry kamienie, lali wrzątek i płonącą smołę. Gdy to niepomogło, zaczęli rzucać na dół „granaty" sporządzone zgarnków napełnionych prochem, ale Węgrzy wykopalisporą dziurę u podnóŜa ściany i nakrywszy ją deskamikontynuowali prace. Wtedy „carscy wojewodowie rozkazaliwielkie łańcuchy na drągach zawiązać, a do ich końcówprzywiązać kazali drewniane kloce z Ŝelaznymi hakami, itymi biczami z grodu zza ściany rębaczy uderzali i klocamitymi z ostrymi hakami, jako jastrzębie dziobami spodkrzewów na zalewanych wodach kaczki wywlekają, takŜelaznymi tymi hakami... chełpliwych oblęŜeńców zaodzienie wraz z ciałem chwytali i nimi ich spod ścianwyciągali"60.

Nawet tak okrutne pomysły nie odstraszyły Węgrów iwskutek podkopu oraz kucia zaczął się walić spory odcineknadbrzeŜnej ściany. Nie było jednak Ŝadnych szans naprzebicie drugiej linii obrony, którą stanowił wspomnianyjuŜ drewniany częstokół z basztami artyleryjskimi.

Drugi wyłom pojawił się w murze od strony nowychpolskich szańców, gdzie dowodził Uhrowiecki. Powiększanogo ustawicznie strzelając kulami kamiennymi i Ŝelaznymi,ale i tu oczom oblegających ukazał się drugi pas umocnień.

Mimo to, 29 października w obozie zaczęto mówićgłośno o rychłym szturmie. Szykowano drabiny oblęŜnicze,

60 Powiest' o prichoŜenii, s. 88.

Page 176: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

179

łuczywa itp. Wydawało się, Ŝe nawet pogoda zaczynasprzyjać oblegającym. Po wyjątkowo cięŜkich mrozach, 30października zaczęła się odwilŜ. Dzień był znacznie ciep-lejszy, a śnieg zamienił się w deszcz.

Tymczasem pskowianie wzmogli ogień artyleryjski napolskie i węgierskie stanowiska nie przerywając go nawetw nocy. By obserwować przedpole po zmierzchu, strzelalikulami zapalającymi, rzucali beczki ze smołą, wywieszali zblanków płonące Ŝerdzie. Ogień moskiewski był tymrazem bardzo skuteczny. Tylko w polskich szańcachzginęło 4 puszkarzy i kilkudziesięciu piechurów polskichoraz niemieckich. W takiej sytuacji uderzenie tylkomarkowano, nie zamierzając kusić się o nowy szturmgeneralny. Zresztą z powodu wyczerpywania się zapasówamunicji kanonada królewskiej artylerii systematyczniesłabła i 1 listopada działa zamilkły. Przestano teŜ mówić oszturmie.

Przy wałach pskowskich nad Wieliką pozostali jeszczetylko Węgrzy toczący utarczki z obrońcami próbującymizatarasować wyłomy. Oni teŜ podjęli ostatni, dość przypad-kowy atak na umocnienia twierdzy. 2 listopada, na dwiegodziny przed wieczorem, Bornemisza kazał oddać kilkasalw armatnich na nadwątlony podkopem odcinek nad-brzeŜnego wału. Zapora runęła nadspodziewanie łatwo ipiechota węgierska rzuciła się natychmiast do ataku61.Część Ŝołnierzy dopadła wyłomu biegnąc przez rzekę polodzie, inni ruszyli wzdłuŜ brzegu od baszty Pokrowskiej.Wycięto zaskoczoną grupę Pskowian, po czym przystawio-no drabiny do drugiego wału. PodłoŜono ogień pod często-kół, ale w mieście wnet rozległo się bicie dzwonów i masa

61 Niektórzy polscy historycy ( G ó r s k i , Trzecia wojna..., s. 249; O l e j n i k , op.

cit., s. 238) przyjmują, iŜ starcie to miało miejsce 3 listopada, bo pod taką datą

odnotował je P i o t r o w s k i, op. cit., s. 171. Jednak autor pisał z pewnością o

wydarzeniach z wieczora poprzedniego dnia, co potwierdzają Powiest' o prichoŜenii,

s. 89 i Dziennik..., s. 159.

Page 177: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

180

obrońców ruszyła na ratunek, lejąc wrzątek zarówno naogień, jak i atakujących.

Wśród wystrzałów i szczęku białej broni Węgrzy dostrzegliworki soli tarasujące przejścia między koszami i wyłomami.Jako Ŝe w obozie królewskim odczuwano jej brak, część ludzizaczęła wyszarpywać ją i taszczyć do obozu. Na wieść o tymniecodziennym znalezisku Węgrzy otrzymali wsparciepiechurów polskich i niemieckich. Niemal przez całą noc iczęść następnego dnia jedni bili się z Moskwą, inni szukali soli.Zdobyto w sumie kilkanaście worków tej przyprawy, ale wałunie udało się opanować. W ten sposób zakończyła sięostatnia próba ataku na twierdzę, a raczej „szturm do worówz solą"62.

Po tym epizodzie zaczęto ściągać działa i sprzęt oblęŜ-niczy z szańców polskich i węgierskich. Nocą z 6 na 7listopada opuściła je takŜe piechota, wracając do obozów nadCzerechą. Obrońcy przywitali ten fakt wybuchem radościprzejawiającym się licznymi wystrzałami i muzyką. Rankiemciekawscy wychodzili nawet przed mury oglądać opuszczonestanowiska artylerii63. W ten sposób zakończyło się regularneoblęŜenie Pskowa, trwające 6 tygodni.

Historycy rosyjscy, zupełnie bezkrytycznie, przyjęli tezę, iŜ wciągu tego okresu załoga Pskowa odparła 31 szturmów!64 AprzecieŜ armia królewska przeprowadziła tylko jeden szturmgeneralny w dniu 8 września oraz podjęła pozorowane bardziej,niŜ rzeczywiste, próby ataku w dniach 28 października-3listopada. Tych ostatnich nie moŜna w Ŝadnym razieokreślić mianem szturmu generalnego. Nikt w oboziekrólewskim nie bił w bęben i nie prowadził ataku. Były tozwykłe działania oblęŜnicze, w trakcie którychpodchodzono bezpośrednio pod umocnienia nie-

62 Górski, Trzecia wojna..., s. 249.63 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 175; Powiest' o prichoŜenii, s. 90.64 Oczerki istorii..., s. 391; Korotkow, op. cit., s. 66; Razin, op.

cit., s. 371, na podstawie Powiest' o prichoŜenii, s. 95.

Page 178: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

181

przyjacielskiej twierdzy. Chodziło w nich o zaabsorbowanieobrońców, poszerzenie wyłomów i zbadanie moŜliwości ataku.Oczywiście dochodziło wówczas do bezpośredniej walki zzałogą, ale tylko atak z 2 listopada moŜna określić mianemszturmu, w Ŝadnym jednak wypadku, generalnego. Aktywnedziałania oblęŜnicze z przełomu października i listopadabyły swego rodzaju manifestacją mającą wesprzeć działaniamediacyjne legata papieskiego Possevina, zmierzające donawiązania rokowań pokojowych.

Page 179: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

BLOKADA

NEGOCJACJE Z WOJSKIEM

Ściągnięcie dział i piechoty z szańców wokół Pskowa nieoznaczało, Ŝe polskie dowództwo zdecydowało się przerwaćdziałania wojenne pod Pskowem. Wobec braku szans naopanowanie miasta szturmem, wyczerpywania się amunicji ipogarszania warunków atmosferycznych, postanowionoograniczyć się odtąd do blokady. Król miał wrócić do krajupo pieniądze, nowe chorągwie i zaopatrzenie. Takierozwiązanie było planowane w gronie wyŜszych dowódcówod dawna, jednak o jego celowości naleŜało jeszczeprzekonać rotmistrzów i Ŝołnierzy.

4 listopada odbyła się narada w kwaterze hetmanaZamoyskiego, na której tylko część rotmistrzów zgłosiłagotowość pozostania pod Pskowem. Inni byli zdecydowaniwracać do kraju, tym bardziej, Ŝe dowiedzieli się o plano-wanym odjeździe króla. Wszyscy natomiast Ŝądali chociaŜczęściowej wypłaty zaległego Ŝołdu. Wprawdzie do obozuprzywieziono 60 000 zł, ale wystarczyło ich jedynie dlaWęgrów i Niemców. Rozpoczęły się więc kilkudniowenarady i targi z wojskiem o pieniądze. Wielu towarzyszy jazdyzastawiło nawet broń, więc nie wyobraŜało sobie

Page 180: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

183

dalszej słuŜby bez Ŝołdu. Prości Ŝołnierze wręcz wołali:„Nie da li pieniędzy król, pojedziem do Wilna za nim", azaistniałą sytuację najtrafniej skonstatował cytowanywielokrotnie ks. Piotrowski: „O Jezus, toć to polska wojna!Wojować się nam chce, a pieniędzy mieć nie moŜem"1.

W trakcie rokowań niepoślednią rolę odegrał bankietzorganizowany dla dowódców przez hetmana wielkiegokoronnego. To właśnie tam wielu otrzymało obietnicę nadaniawakującego urzędu lub krolewszczyzny, co z pewnościąpowiększyło grono zwolenników blokady. Tym niemniej, abyzatrzymać ludzi na słuŜbie, król i kanclerz musieli uŜyćcałego kunsztu krasomówczego. Batory przekonywał, Ŝerozjechanie się wojska do domu pociągnęłoby za sobąnegatywne konsekwencje, „bo zamki nowo dostane, kiedyobrony nie będą miały, zaśby w ręce nieprzyjacielskie przeszły,a zatem te trzyletnie nakłady, prace i gardłowania nasze wniwecz by poszły, takŜe i sława, którejśmy dobyli, tedylepiej daleko, Ŝe jeszcze trochę czekając, trochę pocierpim,niŜbyśmy do tych niebezpieczeństw przyjść mieli... Kiedy tuzostaniecie, juŜ nie jedno Psków ściśnięcie, ale wszytkęinflancką ziemię, bo to są wrota jej; będą tam Moskwamusieli zdychać i sami, bez krwie wojowania przyjdą dalibógw ręce nasze"2. Przeprowadzono potem swoiste głosowanie,w trakcie którego musiał zabrać głos kaŜdy z rotmistrzów.Bogatsi obiecali pozostać, a nawet wesprzeć finansowoŜołnierzy, zawstydzeni tym biedniejsi poszli ich śladem, choćniczego nie mogli zaoferować swym podkomendnym.

Jeszcze kilka dni trwały targi z Ŝołnierzami. Ostatecznieobiecali pozostać na słuŜbie, ulegając nie tyle argumentomnatury strategicznej, ile specjalnej, pisemnej asekuracjiwystawionej przez króla. Obiecano im wypłatę Ŝołdu na św.Marcina 1582 r., pod zastawem dóbr stołowych naleŜącychdo monarchy.

1 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 179.2 TamŜe.

Page 181: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

184

Pierwotnie część wojska chciano pozostawić pod Pskowem,a resztę rozlokować na terytorium państwa moskiewskiego naprzestrzeni od Porchowa po Starą Russę. Mniej zniszczoneregiony dawały szansę łatwiejszego przezimowania, aprzeciwnik byłby szachowany moŜliwością powtórnegooblęŜenia twierdzy. W trakcie przygotowań do odmarszu naleŜa zimowe, przybył do obozu goniec carski z informacją ogotowości nawiązania rokowań przez Iwana IV. W takiejsytuacji porzucono plan opuszczenia obozów pod Pskowem,bowiem tylko pozostanie w bezpośrednim sąsiedztwie miastamogło mieć wpływ na przebieg negocjacji pokojowych.Przez dalszą blokadę twierdzy moŜna było wytargować lepszewarunki pokojowe. Wojsko zostało na starych kwaterach, a ikról postanowił podeprzeć rokowania swym autorytetem ipozostał do końca miesiąca w obozie.

Przez jakiś czas między Nowogrodem, w którym przebywałIwan IV, a obozem pod Pskowem, krąŜyli gońcy. Wreszcie 25listopada otrzymano list od Possevina, w którym donosił, Ŝeposłowie carscy z pełnomocnictwami do zawarcia traktatówopuścili Nowogród. Na miejsce rokowań wybrano Jam ZapolskileŜący w połowie drogi między Wielkimi Łukami i Pskowem.Dwa dni później wyprawiono posłów: wojewodę bracławskiegoJanusza Zbaraskiego, marszałka nadwornego litewskiegoAlbrychta Radziwiłła i sekretarza Michała Haraburdę.Towarzyszyły im chorągwie Mikołaja Zebrzydowskiego orazniestrudzony mediator papieski Antonio Possevino.

WYPRAWY PO śYWNOŚĆ

Skoro wobec wszczęcia rokowań pokojowych, sprawautrzymania armii pod Pskowem nabrała pierwszorzędnegoznaczenia, to naleŜało zadbać o zaopatrzenie ludzi w Ŝywność,a koni w paszę. Nie moŜna było liczyć na

Page 182: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

185

kupców, bowiem niewielu z nich decydowało się na długą iniebezpieczną podróŜ nad Wieliką. Od początku wyprawypodstawowym źródłem pozyskiwania Ŝywności pozostawaływyprawy tzw. picowników, ściągających kontrybucje zokolicznych włości moskiewskich. O ile jednak w pierwszychmiesiącach kampanii Ŝywność i paszę moŜna było zdobyć wodległości 6-20 mil od twierdzy (głównie pod Porchowem iGdowem), o tyle od grudnia naleŜało posyłać ludzi coraz dalej,aŜ pod Starą Russę leŜącą niedaleko Nowogrodu Wielkiego,tj. 30-40 mil od Pskowa. We wrześniu przemarsz oddziałówzaopatrzeniowych w obie strony trwał do 6 dni, a w grudniu20, a nawet 30 dni. Wpłynęło to oczywiście na stałepogarszanie się sytuacji aprowizacyjnej armii.

Wspomnianych wyŜej picowników rekrutowano z czeladziobozowej, ale obawiając się silnych patroli moskiewskich,musiano im dawać silną eskortę dochodzącą niekiedy do 600koni. Czasem wysyłano po Ŝywność kilka oddziałów, angaŜując wto 1/5 wszystkich sił stojących pod twierdzą, ale dzięki temumogły one prowadzić jednocześnie działalność rozpoznawczą izwalczać podjazdy przeciwnika. Te zaś dawały się oddziałomfuraŜującym we znaki na równi ze złymi drogami i fatalnązimową pogodą. W trakcie wyprawy pskowskiej oddziałymoskiewskie przejawiały aktywność niespotykaną w dwóchpoprzednich kampaniach. Taktyka carskich dowódców polegałana ogładzaniu armii polskiej, kierowali bowiem swe wojska dorejonów obfitujących w Ŝywność: Porchowa, Gdowa i ŁawryPeczerskiej.

Przeciw oddziałom moskiewskim atakującym picownikówmusiano organizować specjalne ekspedycje jazdy. Donajczęstszych naleŜały te wysyłane w kierunku Porchowa iOpoki, leŜących w odległości 60-80 km na wschód odPskowa. Tu znajdowały się gęsto zaludnione osady, obfitującew Ŝywność, tu teŜ pojawiały się najczęściej oddziałymoskiewskie, operujące z okolic Nowogrodu

Page 183: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

186

Wielkiego i Starej Russy. Składały się przewaŜnie z jazdyfeudalnej i tatarskiej, a szacowano je nawet na 5000-7000koni. JuŜ w końcu września z obozu królewskiego musianoposłać pod Porchów 600 jazdy polskiej pod komendąZygmunta RoŜena celem przepędzenia intruzów. W paź-dzierniku ustanowiono tam stałą straŜ złoŜoną z rot, którepowróciły z wyprawy Krzysztofa Radziwiłła. Początkowoskładała się ona z Tatarów litewskich pod komendąHaraburdy, ale wsparto ich potem 6 zacięŜnymi chorąg-wiami litewskimi pod komendą Marcina Kurczą3. W sumieliczyły one 600-800 koni. Nie kusiły się o opanowaniesamego Porchowa, zwalczały natomiast skutecznie podjazdymoskiewskie. Zimą oddziały królewskie pod Porchowemuzyskały wsparcie Kozaków litewskich z Wielkich Łuk,Chołma i Zawłóczą. Zapuścili się oni aŜ w rejon StarejRussy, którą opanowali bez trudu, bowiem umocnieniamiasta i zamku spalono podczas poprzedniej kampanii.Brak umocnień spowodował, iŜ wojewodowie carscy niebronili Russy, wycofując się z ludnością jeszcze przednadejściem Kozaków4.

W listopadzie 1581 r. oddziały zaopatrzeniowe zaczęły teŜdocierać w okolice Gdowa, leŜącego 120 km na północ odPskowa. Jako Ŝe i tutaj napotkano dość silne zgrupowaniejazdy moskiewskiej złoŜonej z feudałów i Tatarów moskiew-skich, musiano posłać przeciw nim jazdę pod komendąSzymona Charlęskiego. Niejako przy okazji opanowano kilkawysp na skutym lodem jeziorze Pelba. Były one schronieniemdla miejscowej ludności i bazą wypadową dla posiłków, któreusiłowały się przedostać do Pskowa. Znaleziono tam niecoŜywności, co chyba zachęciło niektórych do niezbyt ostroŜnejpenetracji terenu. Ks. Piotrowski wspominał, Ŝe grupaczeladzi obozowej, została zaskoczona przez odwilŜ i załama-nie się lodu na jeziorze.

3 Kotars k i, op. cit., cz. IV, s. 53.4 Razriadnaja kniga, s. 231.

Page 184: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

187

Stosunkowo najbliŜszym rejonem zaprowiantowania,którego nie zdołała zniszczyć załoga Pskowa, były okoliceIzborska i Ławry Peczerskiej, połoŜonej 55 km na zachódod twierdzy.

ŁAWRA PECZERSKA

Klasztor w Pieczarach pod wezwaniem Zaśnięcia Naj-świętszej Marii Panny, tzw. Ławra Peczerska, był waŜnymmiejscem kultu religii prawosławnej, słynącym w całejziemi pskowskiej. Ks. Piotrowski porównał go nawet dopolskiej Częstochowy5. Składał się z dość obszernegokompleksu świątyń i budynków gospodarczych leŜącychprzy trakcie do Inflant, 20 km na północ od Izborska. W1565 r. otoczono go kamiennym murem (obwód 726 m)wzmocnionym 10 basztami o 2-3 kondygnacjach.

Ta niewielka, ale silnie ufortyfikowana twierdza, posia-dała załogę wojskową złoŜoną z ok. 200-300 strzelców,wspartych przez okoliczną ludność i dawała się mocno weznaki królewskim oddziałom zaopatrzeniowym oraz kupcomz Rygi, usiłującym dotrzeć pod Psków. Napadała takŜe napowracających spod Pskowa, czego doświadczył ochotnikze Śląska Hans von Reder, który stracił wozy skarbowe zcennym złotym łańcuchem — prezentem od Batorego6. Wtakiej sytuacji król zaczął zastanawiać się nad moŜliwościąopanowania Ławry Peczerskiej. Korzyścią miało być nietylko zabezpieczenie dostaw Ŝywności z okolic klasztoru,ale takŜe uzyskanie jakiegoś znaczniejszego sukcesutaktycznego, mogącego wywrzeć wraŜenie na carskimdworze.

28 października pod Ławrę Peczerska ruszył Jerzy Farens-bach na czele 600 jazdy niemieckiej i polskiej. Następnegodnia królewska konnica zaskoczyła pod klasztorem niewielkie

5 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 190.6 TamŜe, s. 166.

Page 185: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

188

zgrupowanie kawalerii moskiewskiej, rozbijając go doszczętnie(podobno naliczono 80 zabitych). Pochwyceni pod Ławrąjeńcy opowiadali o nagromadzonych tam skarbach, zapasachŜywności i amunicji. Po oględzinach umocnień klasztornychFarensbach doszedł do wniosku, Ŝe moŜna je opanować przyuŜyciu stosunkowo niewielkich sił i środków. Z obozukrólewskiego posłano 3 armaty i 1000 piechoty niemieckiej,która rozpoczęła regularne oblęŜenie7. Wkrótce wzniesionoszańce i 5 listopada Farensbach kazał otworzyć ogieńartyleryjski do murów i baszt klasztornych.

7 listopada zdruzgotano jedną z baszt oraz wybito wyłom wmurze. Piechurzy natychmiast przypuścili szturm, wdrapując siępo gruzach do wyłomu. Doszło do zaŜartej walki z obrońcami,którzy zagrodzili dostęp na dziedziniec. Wśród wystrzałów igradu kamieni poszły w ruch szable, piki i berdysze. Zpowodu zbyt wąskiego wyłomu, cała masa Ŝołnierzyniemieckich nie mogła wziąć udziału w walce. Ci, którzy szlijako pierwsi, zmagali się z obrońcami, a jednocześnie bylinapierani z tyłu przez swych towarzyszy. Widząc co się dzieje,grupa Ŝołnierzy przystawiła drabiny do zrujnowanej baszty,mając nadzieję, Ŝe dostanie się z niej na dziedziniec. Kiedyzaczęli schodzić na niŜsze piętra, załamały się nagle schody ipoturbowani oraz pozbawieni wsparcia śmiałkowie dostali siędo niewoli. Znalazł się wśród nich młody Wilhelm Kettler,synowiec księcia Kurlandii oraz Kasper i ReinholdTyzenhauzowie8. Pierwszy z nich zdołał po kilu dniach uciec doswoich.

Niestety, po pierwszym szturmie musiano na jakiś czasprzerwać ostrzał umocnień klasztornych, bowiem zabrakłoprochu. Przy oblęŜeniu Ławry Peczerskiej powtórzyły się więcwszystkie mankamenty znane z walk pod Pskowem. Obrońcyzyskali czas na zatarasowanie wyłomu i kiedy 10

7 Kronika z czasów Króla Stefana Batorego, 1575-82, wyd. H. Barycz,

,Archiwum Komisji Historycznej", seria 2, t. III, Kraków 1939, s. 428.8 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 216; P i o t r o w s k i, op. cit., s. 178.

Page 186: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

189

listopada przywieziono z obozu królewskiego amunicję orazkilka nowych dział, musiano zaczynać wszystko odpoczątku. Wraz z amunicją i armatami przybyło wsparcie wpostaci kilkuset Węgrów Jana Bornemiszy. Ci zaś w ciągupięciu dni wybili drugi wyłom i podszańcowali się podmury, po czym przypuścili kolejny szturm. „TomaszSolandy, zebrawszy garść ciurów i polskich kozaków,zaczął się wdzierać po drabinkach na wieŜę w stronie wprostprzeciwnej leŜącą [tj. z innej niŜ szańce — D. K.], aŜebyprzez to uwagę nieprzyjaciela rozerwać, został jednakodparty. Następnie Niemcy przez swój wyłom przypuściliponownie szturm, ale znalazłszy silny opór załogi, która siętymczasem cała zbiegła, musieli równieŜ ustąpić. Po nichWęgrzy, czekając aŜ Niemcy się cofnęli, z takimŜ skutkiemposzli do szturmu"9.

18 listopada musiano posyłać pod Ławrę Peczerskąnastępną partię prochu. Kolejne szturmy, powtarzane dogrudnia, nie przynosiły jednak efektu. Załoga, wspieranaprzez mnichów i zgromadzoną w klasztorze ludność, odpiera-ła wszystkie ataki. Atakujący przypisywali niepowodzeniaczarom mnichów, obrońcy cudom Bogarodzicy, ale prawdabyła taka, Ŝe z powodu braku amunicji wybito zbyt małeszczeliny w murze. Ostatecznie, gdy 6 grudnia piechotaniemiecka została zwolniona ze słuŜby, po czym odeszła doRygi (po Ŝołd), zwinięto oblęŜenie i ograniczono się doblokady klasztoru przy uŜyciu kilkuset pieszych Węgrów. Podkoniec roku wsparła ich setka Szkotów przybyłych z Rygi.

ZIMA POD PSKOWEM

1 grudnia spod Pskowa wyjechał Stefan Batory, cowiększość ochotników i Litwinów uznała za doskonałąokazję do porzucenia obozu, nie chcąc zostać „w tych

9 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 216; B ie 1 ski, op. cit., s. 1496.

Page 187: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

190

Indyach 10. Do opustoszałych kwater skierowano piechotę, copozwoliło jej przetrwać coraz dotkliwszą zimę. W na-miotach królewskich zamieszkał Baltazar Batory. Monarchazaś skierował się na Litwę traktem przez Inflanty, licząc,Ŝe przy okazji zdoła zająć niektóre zamki moskiewskie.

Odjazd króla spod Pskowa prości Ŝołnierze odbierali nienajlepiej. Jednak oficerowie i politycy rozumieli, iŜ byłkoniecznością. Miano nadzieję, Ŝe król zdoła zor-ganizować pomoc aprowizacyjną, a nawet nowe oddziaływojska. To ostatnie było jednak mało realne. Nie byłopieniędzy na opłacenie rot pod Pskowem, a co dopiero nanowe zaciągi. Zresztą, wobec wszczętych rokowań poko-jowych nie było potrzeby powiększania armii. NaleŜałoraczej utrzymać w jak najlepszym stanie jednostki przeby-wające na teatrze działań wojennych11. To zaś wymagałodostaw Ŝywności, ciepłej odzieŜy, prochu i amunicji zgłębi kraju.

Odpowiednie zarządzenia, dotyczące dostaw pod Psków,król wydał jeszcze w drodze na Litwę. W wyniku starańmonarchy pod koniec grudnia pierwsza partia prochu dotarłado zamku w Wielkich Łukach. Kolejne wieziono z głębikraju oraz z Prus, te jednak w połowie stycznia 1582 r.dotarły dopiero do Kokenhausen na pograniczu inflanckim.Podobnie było z Ŝywnością. Poczyniono dla wojska zakupyw Inflantach, większą partię Ŝywności starano się zgroma-dzić w Rydze, ale z powodu znacznych odległości, efektynie mogły być szybkie. W sumie działania królewskiedałyby rezultaty najwcześniej w lutym 1582 r., stąd niewpłynęły na los armii blokującej Psków.

Pod twierdzą zostali zacięŜni Polacy, Węgrzy i Litwiniz zaciągu hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radzi-wiłła „Pioruna". Przeprowadzony popis polskich chorągwijazdy wykazał, Ŝe liczą one 7000 koni. W sumie Zamoyski

10 P i o t r o w s k i , op. cit., s. 191.11 O l e j n i k , op. cit, s. 244.

Page 188: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

191

mógł szacować swe siły na nieco ponad 20 000 Ŝołnierzy12,ale wspomniano juŜ, Ŝe część z nich była rozsyłana stale poŜywność i paszę.

Po odjeździe króla Zamoyski dobrał sobie poufną radęwojenną, w skład której weszli kasztelan radomski StanisławTarnowski, kasztelan nakielski Stefan Grudziński orazkilku najbardziej doświadczonych rotmistrzów: ErnestWeiher, Marcin Kazanowski, Jan Lesnowolski, ZygmuntRoŜen i Stanisław Włodek. Większość dowódców spodzie-wała się, Ŝe po odjeździe króla wojska carskie mogą podjąćjakieś aktywne działania przeciw obozowi pod Pskowem.

Najbardziej obawiano się odsieczy od strony Nowogrodu,stąd utrzymywano stałą łączność z rotami stacjonującymi wrejonie Porchowa i Starej Russy. Na polecenie hetmanaSpytek Jordan przeprowadził w połowie grudnia 1581 rajdpod Nowogród Wielki, dla sprawdzenia doniesień o groma-dzącej się tam armii Nikity Romanowicza. Około BoŜegoNarodzenia dotarł niemal na przedmieścia, a paląc jeden zmonasterów wywołał panikę w samym Nowogrodzie,bowiem zaczęto strzelać z dział i bić w dzwony13. Naszczęście wieści o odsieczy okazały się mocno przesadzonei królewskie chorągwie pozostały na szlaku nowogrodzkim,patrolując go bez specjalnych trudności. W sumie jazda,skoncentrowana w rejonie Porchowa i Opoki, mogła para-liŜować działania przeciwnika w przypadku akcji od stronyNowogrodu. Wspomniano juŜ, Ŝe pewnym wsparciem dlaniej były oddziały kozackie, szacowane na 2000 mołojców,które w grudniu skoncentrowały się pod Starą Russa,leŜącą na południe od Jeziora Ilmeń.

12 K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 66. Są to szacunkowe dane autora dla

lutego 1582 r. ale wydaje się, Ŝe w grudniu 1581 r. cyfra ta nie była

większa.13 S. Jordan do J. Zamoyskiego, Doworce 26 XII 1581, [w:] Archiwum

Jana Zamoyskiego..., s. 179; J. Zamoyski do M. Dembińskiego, Psków 18

XII 1581, [w:] Dnewnik posliednago pochoda..., s. 423-424.

Page 189: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

192

Na rozkaz Zamoyskiego Szymon Charleński opanował teŜniewielki zamek Kobylegród, leŜący na wschodnim brzegujeziora Pejpus. Obsadziła go piechota z Dorpatu, któraprzeprawiła się tu po zamarzniętej tafli wody. Natomiast samCharleński rozłoŜył się z kilkoma rotami jazdy w okolicyPrzedborza nad rzeką Plussą. Mógł stąd obserwować drogę zNowogrodu, prowadzącą do Pskowa przez Gdów.

Zamoyski przygotowywał się na kaŜdą ewentualność. Wrazie podjęcia jakichś powaŜniejszych działań ze strony wojskcarskich, przewidywał ściągnięcie pod Psków oddziałówpolowych stacjonujących w Inflantach. Rozkazy, jakie przesłałdo ich komendanta — rotmistrza Macieja Dembińskiego orazksięcia Magnusa, nakazywały im skoncentrować roty podTirsemuse i Kirempe14, a więc w rejonie, z którego mogliobserwować poczynania Szwedów i ruszyć na pomochetmanowi. Dzięki wydanym zarządzeniom, Zamoyskizapewnił sobie moŜliwość skupienia na polu walkiznaczniejszych sił w przypadku podjęcia powaŜniejszej akcjiprzez wojska carskie.

Odjazd Batorego do kraju nie uszedł uwagi załodzetwierdzy, toteŜ w obozie obawiano się, Ŝe uaktywni ona swedziałania przeciw polskim patrolom. Mimo zmniejszenia sięstanu armii, naleŜało utrzymać blokadę rozmieszczając patrolew ten sposób, aby funkcjonowały sprawnie wszystkie częścikordonu otaczającego twierdzę. Podstawą blokady były nadalobozy polski, węgierski i litewski na południu oraz klasztorŚwiatogorski na północ od Pskowa. JednakŜe po zwolnieniu zesłuŜby piechoty niemieckiej, Zamoyski musiał wzmocnićstacjonujące tam roty Bielawskiego. Nakazał wydzielić zkaŜdej roty konnej od 5 do 7 ludzi z czeladzi, uzbroił ich wrusznice i oddawszy pod komendę Stanisława Pękosławskiego,posłał do klasz-

14 Encyklopedia wojskowa, s. 44.

Page 190: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

193

toru Światogorskiego15. W międzyczasie Bielawski zbudowałtam silne umocnienia, otoczone wałami i najeŜonehakownicami tak, Ŝe nie obawiał się ataku załogi pskowskiej.W oparciu o obozy na południu i klasztor Swiatogorski napółnocy, rozsyłano patrole, które strzegły pozostałych szlakówwiodących do twierdzy.

Jak przewidywano, załoga Pskowa, zachęcona odjazdemkróla, wzmogła akcje przeciw polskim patrolom. Nastąpiłaseria ataków na skalę niespotykaną od kilku tygodni. JuŜ 2grudnia niemal 1000 piechoty i kilkaset jazdy omal nieosaczyło straŜy złoŜonej z 40 rajtarów niemieckich, dowo-dzonych przez Marcina Gostyńskiego. Cudem unikniętowiększych strat, a i nieostroŜny rotmistrz zdołał się uratować,mimo Ŝe załoŜono mu juŜ pęta na szyję16. W dniach 3-7grudnia obrońcy atakowali zarówno straŜe przed głównymobozem, jak i roty Bielawskiego stacjonujące po przeciwległejstronie miasta. Pewnego dnia jeden z Węgrów, zaskoczonyporannym wypadem moskiewskim, wywołał panikę w całymwojsku wołając, Ŝe Moskwa w obozie. Uderzono w bębny natrwogę, ale okazało się, Ŝe wszystkiemu wini są kupcy ikramarze, którzy nie przywykli do strzelaniny.

Jak trafnie zauwaŜył ks. Piotrowski większość wypadówmoskiewskich nie mogła powaŜniej zagrozić wojskomkrólewskim: „wielką gromadą wychodzą — relacjonował —po kilka tysięcy. Ale cóŜ po tern? Od strzelby i krokuodstąpić nie chcą"17. Z kolei Polacy nie dali się wciągnąć dowalki pod murami, gdzie zostaliby ostrzelani z armat ihakownic. Ogień obrońców był bowiem zoraz celniejszy. 3grudnia, ku zaskoczeniu oblegających, kule artyleriipskowskiej zaczęły spadać w środku obozu, przy samychnamiotach nieobecnego monarchy. Okazało

15 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 199.16 TamŜe, s. 193; Dziennik..., s. 162.17 P i o t r o w s k i, op. cit., s. 193.

13 — Psków 1581-1582

Page 191: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

194

się, Ŝe pskowianie wnieśli kilka dział na specjalniewysokie tarasy i co jakiś czas nękali odpoczywającychŜołnierzy. Strzelano teŜ do mostu na Wielikiej znaj-dującego się przy obozie18.

Polacy odpowiadali licznymi fortelami. Największe stratyponoszono na zachodnim brzegu Wielikiej, gdzie znajdowałsię trakt do Ławry Peczerskiej, więc po jakimś czasiepostanowiono to wykorzystać. Młody Stanisław śółkiewskiupozorował awarię wozu obładowanego Ŝywnością, poczym otoczył oddział moskiewski, który wypadł zza muróww nadziei zdobycia łatwego łupu (7 grudnia). Zginęło 20pskowian, a 11 dostało się do niewoli19.

Od 20 grudnia rozpoczęły się tak silne mrozy, Ŝeutrzymanie straŜy wokół blokowanego miasta stało sięniezmiernie uciąŜliwe. Choroby i przeziębienia dotknęłyniemal trzecią część wojska, „ktokolwiek wychylił się znamiotu, odmraŜał sobie natychmiast niemal wszystkieczłonki, osobliwie zaś najbardziej wystawione na działaniazimna nos i uszy"20. Zdarzały się nawet przypadki, kiedyzziębnięci ludzie spadali z koni, a lekarze musieli am-putować odmroŜone kończyny. Nasiliły się dezercje, którepowstrzymywano z coraz większym trudem. Nawet załogamoskiewska uspokoiła się i przestała strzelać.

Hetman Zamoyski zmuszony był zmienić zarządzeniadotyczące straŜy. Zmniejszył do niezbędnego minimumliczebność patroli i kazał je zmieniać o wiele częściej niŜdotąd. Miały one juŜ nie tyle odpierać wycieczki nie-przyjaciela, co alarmować o nich obóz. Jedynie wieczoremi nad ranem, tj. w porach, gdy zdarzały się zwykle wypadyzałogi Pskowa, wysyłano większe straŜe, a placówkiobjeŜdŜał osobiście rotmistrz Stanisław Włodek, pełniącyfunkcję zastępcy hetmana.

18 Dziennik..., s. 162.19 TamŜe.20 TamŜe.

Page 192: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

195

Szujscy sądzili, Ŝe kilkunastodniowa przerwa w dzia-łaniach załogi uśpiła czujność straŜy. Zdawali sobie sprawę zcięŜkiej sytuacji w obozie, bowiem zdarzały się przypadki,kiedy zziębnięci i głodni piechurzy uciekali do miasta. Tymrazem postanowili zaatakować sam obóz. Zebrali 700 konikawaleryjskich, tj. niemal wszystkie Ŝyjące jeszcze woblęŜonym mieście oraz kilka tysięcy piechoty. Plan byłdoskonały. Część jazdy i kilkaset piechoty miało zaatakowaćplacówkę polską stojącą za Wieliką, przy trakcie do ŁawryPeczerskiej. Przewidywano, Ŝe roty stojące na straŜygłównego obozu ruszą na pomoc po lodzie, pozostawiającobóz bez osłony. Dopiero wtedy, reszta jazdy i piechotymoskiewskiej, dowodzonej przez Masojedowa i Koseckiego,miała uderzyć na obozowisko węgierskie, polskie i litewskie.

4 stycznia 1582 r. 300 jazdy moskiewskiej uderzyło przezzamarzniętą Wieliką wprost na 40 jeźdźców TomaszaOryńskiego, spychając go coraz bardziej na zachód odmiasta. Jednocześnie z bram miejskich nad rzeką wysypałosię kilkaset piechoty, dowodzonej przez Michała Szczudo-wego, która błyskawicznie opanowała jedną z cerkwi.Wzgórze, na którym się wznosiła, górowało nad okolicą imoŜna stąd było ostrzeliwać oddziały forsujące rzekę.Oryńskiemu groziło okrąŜenie, toteŜ nie zwaŜając napiechotę moskiewską, ruszył mu na pomoc WawrzyniecSkarbek, strzegący obozu na prawym brzegu Wielikiej. Na towłaśnie czekali pskowianie. Z twierdzy wysypało sięnatychmiast mnóstwo piechoty i reszta jazdy, kierując się zwielkim krzykiem wprost na wozy osłaniające obóz. AleZamoyski był przygotowany na taką ewentualność, bowiemkilka rot pozostających w obozie miało obowiązek utrzy-mywać gotowość bojową. Natychmiast rzucono do walkipiechotę polską i węgierską, która przywitała nadbiegającychsalwą z muszkietów. Fala pskowian wymachującychgroźnymi berdyszami uderzyła na polskie szeregi. Po chwili

Page 193: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

196

do walki włączyła się jazda, co przesądziło wynik starcia.Szujski, śledzący przebieg uderzenia z murów Pskowa, dałrozkaz do odwrotu. Przeciwnik stracił ponad 300 ludzi, wtym dowodzącego akcją Fiodora Masojedowa, a 30 wziętodo niewoli. RównieŜ Polacy i Węgrzy stracilikilkudziesięciu zabitych i rannych, w tym rotmistrzaOryńskiego, który otrzymawszy dwa postrzały z muszkietuzmarł po bitwie21.

Wkrótce okazało się, Ŝe rozbicie moskiewskiego wypaduw dniu 4 stycznia 1584 r. było ostatnim starciem zbrojnympod Pskowem. W ciągu dwóch następnych nocy Zamoyskipróbował zastawić pułapkę na pskowian, którzy wyjdązbierać ciała swych poległych. WraŜenie poraŜki byłojednak w mieście tak wielkie, Ŝe nikt się nie kwapił dodopełnienia chrześcijańskiego obowiązku, nawet wówczas,gdy hetman zrezygnował z podstępu i zapewnił, Ŝe niezaatakuje grabarzy. Obrońcy nie uszanowali wówczas rycer-skich obyczajów i ostrzelali parlamentariuszy, a wśród nichStanisława śółkiewskiego. Na szczęście Ŝadna z kul nietrafiła, śółkiewski natychmiast spiął konia ostrogami i zdo-łał umknąć do obozu.

Odpowiadając złośliwością na złośliwość, hetman Za-moyski podjął nieco kontrowersyjną próbę dokonaniazamachu na Szujskiego. Do twierdzy posłano przemyślnieskonstruowaną skrzynkę z bronią i prochem — „prezent"dla dowódcy. Autor pomysłu, Jan Ostromęcki „ustawił wŜelaznej szkatułce rzędami dwanaście rur umyślnie cienkoopiłowanych, aŜeby tym łatwiej pękły, rury i szkatułkęnapełnił najlepszym prochem. W środku umieścił zamek odrusznicy z odwiedzionym kurkiem, szkatułkę tę włoŜyłnastępnie w skrzynię drewnianą i kurek przywiązał za

21 J. Zamoyski do posłów polskich, Obóz pod Pskowem 4 I 1582, [w:] Archiwum

Jana Zamoyskiego..., s. 244-245; H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 230-231;

Dziennik..., s. 163. Źródła moskiewskie mówią o 80 zabitych po stronie polskiej,

Powiest' o prichoŜenii, s. 95.

Page 194: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

197

pomocą dwu strun do dna skrzyni oraz do wieka owejszkatułki Ŝelaznej"22. Według źródeł moskiewskich wskrzynce umieszczono aŜ 24 „samopały, skierowane nawszystkie cztery strony"23, ale do jej otwarcia sprowadzonoślusarzy i podstęp się nie powiódł. Natomiast polskiepatrole krąŜące wokół Pskowa, donosiły o jakiejś detonacjiw mieście, po której „list na strzale z miasta wystrzelono"24,pełen obelg pod adresem hetmana Zamoyskiego i królew-skich Ŝołnierzy.

Nie powiodły się juŜ Ŝadne próby wywabienia załogi zaumocnienia, a nawet nieco teatralny postępek hetmanaZamoyskiego, który 11 stycznia podjechał z giermkiempod mury miejskie, wzywając Szujskiego na pojedynek.Komendant twierdzy nie podjął wyzwania, ale jeszcze tegosamego dnia odpowiedział ogniem artyleryjskim. Były tobodaj ostatnie kule moskiewskie, jakie spadły na obózkrólewski pod Pskowem. W ciągu następnych dni załoganie podejmowała prób wypadów za mury, milczały teŜpskowskie działa. Najwyraźniej wszyscy czekali na finałrokowań pokojowych.

22H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 233.23Powiest' o prichoŜenii, s. 96.24Dziennik..., s. 164.

Page 195: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

ROZEJM

JAM ZAPOLSKI

Wieści o niepowodzeniu ostatniej akcji podjętej przezobrońców Pskowa dotarły do posłów moskiewskich miesz-kających w Kiwerowej Horce, oddalonej kilkanaście kilo-metrów od Jamu Zapolskiego — siedziby komisarzykrólewskich. Rokowania weszły juŜ w decydującą fazę, ale ichpoczątek nie był łatwy. Bojarzy reprezentujący cara, przybylina miejsce rozmów dopiero 13 grudnia. Armia podPskowem oczekiwała pokoju jak zbawienia, a poza tymnaleŜało przeciwdziałać postępom szwedzkim w Inflantach.Szwedzi korzystali z wojny polsko-moskiewskiej odnoszącłatwe zwycięstwa. Jeszcze jesienią 1581 r. odebrali carowiNarwę, Iwangorod i Biały Kamień, a krąŜyły wieści, Ŝe mimoprotestu gońców królewskich, szykują się do ataku na Dorpat iParnawę. Szwedzi niepokoili takŜe Iwana IV. Car uznał wkońcu, Ŝe jego nadzieje na porzucenie przez wojskakrólewskie obozu pod Pskowem nie spełnią się. Rozejm byłwybawieniem dla obu stron, chodziło tylko o to, którapierwsza załamie się i ustąpi.

Posłowie królewscy nie podejmowali w ogóle dyskusji natemat zamków połockich i witebskich odebranych

Page 196: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

199

Moskwie w toku poprzednich kampanii, gdyŜ naleŜały oneprzed wojną inflancką do Wielkiego Księstwa Litewskiego.Zasadniczym warunkiem wszczęcia rozmów było całkowitewyrzeczenie się przez cara Inflant. Ponadto Batory chciałzatrzymać w swym ręku WieliŜ, SiebieŜ, Wielkie Łuki, aw sprzyjających warunkach takŜe Newel i Zawłóczę.Reszta zamków moskiewskich, zajętych przez armię polskąw toku wypraw wojennych z lat 1579-1581, miała zostaćzwrócona.

Kierownictwo państwa moskiewskiego liczyło, Ŝe zdołazachować przynajmniej część zamków inflanckich, a przedewszystkim Dorpat, który znajdował się najdłuŜej w rękachcarskich. W ten sposób granica w Inflantach powróciłabydo stanu z 1570 r., kiedy to podpisano rozejm polsko--moskiewski kończący pierwszą wojnę o Inflanty. Za cenęzachowania choć części Inflant car gotów był wyrzec sięnawet zamków moskiewskich na pograniczu litewskim.Tak kurczowe trzymanie się zdobyczy w Inflantach zwią-zane było z moskiewską koncepcją kontynuacji wojny zeSzwecją. Utrzymanie linii rzeki Narwy i północno-wschod-niej części Inflant z Dorpatem stwarzało podstawy dowyparcia Szwedów z Estonii i Karelii, a więc zdobyciaupragnionego dostępu do Bałtyku. Dopiero, gdyby koncep-cja utrzymania części Inflant nie została zrealizowana,posłowie carscy mieli Ŝądać zwrotu zamków pograniczalitewskiego w zamian za wycofanie swych załóg z zamkówinflanckich1.

Rozmowy toczono w Kiwerowej Horce, gdzie mieszkaliprzedstawiciele cara i Antonio Possevino, co zmuszałoPolaków do ciągłego dojeŜdŜania z Jamu Zapolskiego.Delegacji polskiej przewodniczył ksiąŜę Janusz Zbaraski,a moskiewskiej kniaź Dymitr Jelecki. Do pierwszegoostrego starcia doszło juŜ 14 grudnia, kiedy to Polacy

1 N a t a n s o n-Le s k i, op. cit., s. 107-108.

Page 197: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

200

oprócz zwrotu Inflant zaŜądali wypłaty odszkodowańwojennych i objęcia układami króla szwedzkiego. Jak byłodo przewidzenia, posłowie carscy sprzeciwili się tymwstępnym propozycjom, a i inne nie przypadały im dogustu. Wysłannicy cara oponowali przez trzy tygodnie,sprzeczali się o kaŜdy zamek, o kaŜdy skrawek terytorium.

Odrębną pozycję zajmował legat papieski Antonio Po-ssevino, który starał się wpłynąć na przebieg rokowań. DlaRzymu, a więc takŜe dla legata papieskiego, polsko--moskiewskie zmagania o Inflanty łączyły się z planamipozyskania przychylności Iwana IV dla religii katolickiejw państwie moskiewskim. Niewielu liczyło, iŜ car przejdziena katolicyzm, ale Rzym miał nadzieję na uzyskanietolerancji dla przedstawicieli tego wyznania, a nawetdopuszczenie do działalności duchowieństwa katolickiegowśród carskich poddanych. Wprawdzie Possevino starał sięzachowywać pozycję neutralną, ale niektóre z jego propo-zycji nie ułatwiały zadania Polakom. To właśnie on skłoniłprzedstawicieli Batorego do rezygnacji z Wielkich Łuk, wmomencie, gdy nie rozstrzygnięto jeszcze kwestii Dorpatu2.Nad przebiegiem rokowań czuwał hetman Zamoyski, ale ijego znuŜyły w końcu przewlekłe spory.

Niemal w ostatniej chwili, gdy Zamoyski widząc stanwojska chciał wezwać komisarzy do rezygnacji z pewnychterytoriów, ustąpili posłowie moskiewscy. Po dwudziestusesjach, Ŝadna ze stron nie mówiła juŜ o pokoju. 15stycznia 1582 r., podpisano w Kiwerowej Horce dziesięcio-letni rozejm, nazywany od pierwotnie ustalonego miejscarokowań rozejmem w Jamie Zapolskim. Moskwa wyrzekałasię Inflant oraz ziemi połockiej i WieliŜa, w zamian za coRzeczpospolita zwracała jej Wielkie Łuki, Zawłóczę,SiebieŜ, Newel, RŜew Pusty i Chołm. W traktacie pominięto

2 TamŜe, s. 114.

Page 198: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

201

tylko kwestię przynaleŜności miast północno-inflanckich zNarwą, czyli posiadłości zdobytych przez Szwecję.

Polski i moskiewski tekst traktatu róŜnił się o tyle, Ŝe wtym pierwszym nie występowały tytuły carskie Iwana IV,nieuznawane konsekwentnie przez Rzeczpospolitą3. Nieprzyznano teŜ Iwanowi IV tytułu wielkiego księcia smoleń-skiego, aby nie sankcjonować jego praw do Smoleńska.Wpisanie obydwu tytułów do moskiewskiego tekstu traktatupominięto milczeniem4. Tak więc po kilkuletniej wojnieodzyskano wszystkie straty terytorialne z czasów ZygmuntaAugusta oraz ziemie zajęte przez Moskwę w początkachpanowania Stefana Batorego.

WYMARSZ SPOD PSKOWA

Wieści o podpisaniu rozejmu dotarły do obozu polskiego podPskowem w dniu 17 stycznia 1582 r. „Przybiegł teŜ zaraz doZamoyskiego wysłany przez Moskwę z Zapola [JamuZapolskiego — D. K.] Aleksander Chruszczow, aŜebyPskowianom zwiastować pokój. Zamoyski prosił go naśniadanie, lecz ten oświadczył, Ŝe poczyta to sobie zaosobliwszą łaskę, jeśli go do miasta jak najprędzejprzepuści; bo podczas gdyby on tu ucztował, oblęŜeni krewby tymczasem pili — to były własne jego słowa — przyjmiechętnie zaproszenie, kiedy zaniósłszy swoim wesołą nowinę, zpowrotem będzie u niego. Zamoyski przydawszy mu straŜ,kazał odprowadzić do miasta. Przyszedłszy pod basztęPokrowską, stojącą w pobliŜu rzeki Wielikiej, którą jakwiemy z dział burzyli Węgrzy, opowiedział się kim jest;wtedy taka radość szalona ogarnęła stojących na murze, Ŝego w tej chwili porwali i wciągnęli na mury i nie wstydzącsię ani swoich, ani

3 Obydwa dokumenty por. Possevino, op. cit., s. 225-241.4 H. W i s n e r, Król i car. Rzeczpospolita i Moskwa w XVI i XVII

wieku, Warszawa 1995, s. 17.

Page 199: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

202

naszych, których tam kupa była niemała, rzucali mu się donóg, całowali je i radośnie wykrzykując, archaniołem go izwiastunem pokoju nazywali"5. W obozie królewskimradość była niewiele mniejsza.

Dowiedziawszy się o rozejmie, pskowianie zaczęli nazy-wać Ŝołnierzy królewskich braćmi, ale juŜ następnego dniawysłali do Zamoyskiego poselstwo prosząc, by odciągnął zwojskiem od Pskowa. Hetman wymówił się tym, Ŝe niewidział jeszcze spisanych warunków traktatu, ale powodypozostania pod Pskowem były inne. Wojsko musiało miećczas, aby przygotować się do dalekiej i uciąŜliwej drogi.NaleŜało teŜ ściągnąć wszystkie oddziały rozesłane poŜywność i paszę oraz roty stacjonujące pod Porchowem.Chciano odczekać jakiś czas, aby przekonać się, czywymiana zamków przebiega zgodnie z podpisanym trak-tatem, tym bardziej, Ŝe pierwszy gest wykonała stronapolska oddając Moskwie Ostrów.

25 stycznia pod Psków dotarła grupa urzędników i do-stojników moskiewskich wyznaczona do przekazywaniastronie polskiej zamków inflanckich. Dwa dni późniejodesłano ich do Liwonii w towarzystwie kilku rot jazdy.Wktótce potem Stafan Bielawski i Wojciech Rączajskiudali się na śmudź eskortując wozy z rannymi i chorymi.W pierwszych dniach lutego obóz pod Pskowem opuściłapiechota polska i wybraniecka oraz artyleria, którą Zamoy-ski odesłał do Nowogródka Inflanckiego. Miano załoŜyćtam tymczasową składnicę sprzętu inŜynieryjnego (późniejodesłano działa do Rygi, skąd część posłano statkami doGdańska)6. 5 lutego odmaszerowała piechota węgierskapod komendą Stefana Karolyego, a pozostałe pułki ruszyłydopiero 6 lutego. Pochód otwierała jazda litewska, za nią

5 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 240-241.6 J. Zamoyski do J. Radziwiłła, Knyszyn 14 VII 1582, [w:] Listy Jana

Zamoyskiego do Radziwiłłów, wyd. W. Nehring, „Kwartalnik Historyczny",

r. 4, 1890, s. 253.

Page 200: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

203

następowała konnica węgierska, a dalej postępowały rot>polskie podzielone na trzy pułki. „Przypatrywały się tłumyMoskwy przeciągającemu wojsku z murów, z baszt, z brzegówrzeki i z kaŜdego nieco wyniosłejszego miejsca"7.

W Pskowie otwarto wszystkie bramy i miasto zaczęlipowoli opuszczać mieszkańcy okolicznych wiosek. Naodcinku najcięŜszych walk (przy wyłomie koło basztySwinuskiej) wzniesiono potem cerkiew, mającą upamiętniaćbohaterską walkę Ŝołnierzy moskiewskich oraz mieszkańcówmiasta.

Zarówno dowódcy, jak i obrońcy twierdzy wykazali siępodczas walk ogromną wytrwałością i aktywnością. MimooblęŜenia i blokady, zdołali utrzymać kontakt z carem przezposłańców. Nie podjęli jakichkolwiek rokowań, nawet dlazyskania przerwy w działaniach wojennych. W toku całegooblęŜenia urządzili podobno aŜ 46 wypadów na stanowiskawojsk królewskich8. Jest to liczba wielce prawdopodobna,choć niektóre z owych „wycieczek" kończyły się podmurami twierdzy, gdyŜ próbowano wciągnąć polską jazdępod ogień pskowskiej artylerii. W polskich źródłach moŜnasię doliczyć..., ale nie wzmiankowano wszystkich, bo byłyniemal chlebem powszednim dla oblegających. Trudnonatomiast ocenić straty obrońców Pskowa. Z pewnościąmoŜna je szacować na ok. 1400-1500 zabitych i wziętych doniewoli, nie licząc strat tych oddziałów, które próbowały sięprzebić do twierdzy9.

Według cytowanego powyŜej Heidensteina, Zamoyskiwyruszał do kraju na czele armii liczącej jeszcze ok.

7 H e i d e n s t e i n , Pamiętniki..., s. 244.8 Powiest' o prichoŜenii, s. 95.9 Wydaje się, Ŝe podana tu cyfra jest wielce prawdopodobna, skoro

straty moskiewskie, z 8 września, 7 grudnia i 4 stycznia, a więc w dniach

najcięŜszych walk, da się zsumować do ok. 1200 zabitych i 50 wziętych

do niewoli.

Page 201: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

204

24 000 Ŝołnierzy. H. Kotarski uznał, iŜ liczba ta jest niecozawyŜona i obniŜył ją do ok. 20 000 ludzi, co wydaje siębardziej prawdopodobne10. Ogólne straty, jakie poniesiono wciągu pięcioipółmiesięcznej kampanii pskowskiej sięgały ok.40% stanu osobowego armii. Odsetek ten był o wiele większyw piechocie niŜ w jeździe. Źródłem tak wielkich strat był wpierwszej mierze sam charakter walk ob-lęŜniczych,związany z koniecznością szturmowania twierdzy oraz ostrzałartyleryjski z murów Pskowa, przy niedostatecznej liczbiewłasnych dział i amunicji. Wielu Ŝołnierzy zmarło z chorób iran, do czego przyczyniły się w duŜej mierze cięŜkie warunkiklimatyczne i ap-rowizacyjne. Pewną liczbę oblegającychzałoga zdołała pochwycić do niewoli, ale najwięcej ubyło naskutek dezercji (zwłaszcza zimą), a więc nie byli to polegli.

Spod Pskowa ruszył Zamoyski do Nowogródka Inflan-ckiego, który wbrew uzgodnieniom załoga moskiewskausiłowała podpalić przed odejściem. Na szczęście piechurzypolscy wysłani tu przodem zdołali ugasić ogień. Jeszczewięcej problemów przysporzyła załoga Dorpatu Ŝądając, byzgodnie z tekstem traktatu, dostarczono jej pod wody. Chcącnie chcąc, posłano tam 400 koni i carscy Ŝołnierze orazosiedlona tu przed ponad dwudziestu laty ludność opuściłamiasto, lamentując nad pozostawionymi grobami swychbliskich.

Początkowo, wskutek niepewnego zachowania Szwedów,Zamoyski zamierzał pozostawić wojsko w Inflantach. Samniemal tydzień przebywał w Sesskiel, obserwując ichpoczynania w północnych Inflantach11. Władca Szwecji niechciał jednak naraŜać się na konflikt z Rzecząpospolitą,zwłaszcza wobec trwających nieustannie zmagań z państ-

10 K o t a r s k i, op. cit., cz. IV, s. 66.11 H. S i e m i eń s k a , Itinerarium Jana Zamoyskiego w okresie wojen moskiewskich

(1579-1582) na podstawie rachunków i korespondencji opracowane, „Przegląd

Historyczny", t. XV, 1912, s. 125.

Page 202: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

205

wera moskiewskim. Na Ŝądanie hetmana Zamoyskiegodowódcy szwedzcy odstąpili od oblegania Parnawy i wy-cofali się do Estonii. W takiej sytuacji w zamkach inflan-ckich pozostawiono piechotę, a większość jazdy skierowanona leŜa zimowe w głąb Litwy. Wiosną 1582 r. zwolnionoze słuŜby oddziały węgierskie, a następnie część jazdy ipiechoty polskiej. Sam hetman dotarł w marcu do Rygi,gdzie czekał juŜ Stefan Batory z planami urządzeniaodzyskanej prowincji.

Page 203: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

ZAKOŃCZENIE

OblęŜenie oraz blokada Pskowa to decydująca batalia trzeciejkampanii moskiewskiej Stefana Batorego. Od początku byłaona pomyślana jako kontynuacja działań typu oblęŜniczegoz dwóch poprzednich lat. Dla niektórych historyków stało sięto podstawą twierdzenia, iŜ w 1581 r. król nie zdobył się naŜaden nowy pomysł strategiczny. OskarŜano go, Ŝe nawetrealizując znany sobie wariant, popełnił wiele niewybaczal-nych uchybień, z niedostatecznym zaopatrzeniem wojska inieodpowiednim przygotowaniem artylerii do długotrwałychdziałań oblęŜniczych na czele1. Czy monarcha mógł zapobiecproblemom, jakie trapiły armię pod Pskowem? Kłopoty zzaopatrzeniem duŜej armii w Ŝywność były bolączkąwszystkich ówczesnych kampanii wojennych, toczonychdługo i z dala od własnego zaplecza. Oczywiście, wina zaniedobory prochu i amunicji spadała na barki monarchy, cowykazano w pracy. Czy jednak na podstawie takich potknięćmoŜna uznać, iŜ król nie był strategiem, a co najwyŜej„energicznym, wykształconym oficerem"?2.

Kampanię pskowską naleŜy rozpatrywać pod kątemosiągnięć taktycznych oraz celów strategicznych. I to

1 T. Korzon, op, cit., s. 78-79.2 TamŜe, s. 83.

Page 204: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

207

zarówno w aspekcie militarnym, jak i politycznym. Gdybyprzyjąć, Ŝe celem króla było zdobycie Pskowa, naleŜałobyuznać, Ŝe wyprawa zakończyła się niepowodzeniem. Zwła-szcza w kontekście dwóch poprzednich, kiedy to zdobytoPołock, Wielkie Łuki i wiele pomniejszych zamków. Tymrazem natknięto się jednak na twierdzę o wiele potęŜniejszą,bowiem fortyfikacje Pskowa i liczna załoga nie rokowałyszans na wzięcie twierdzy szturmem.

H. Kotarski dokonał ciekawego porównania oblęŜeniaPskowa przez armie Batorego w 1581-1582 r. i królaSzwecji Gustawa Adolfa w 1615 r. Wśród wielu analogiiautor dostrzegł przede wszystkim zbyt słabe siły i środkioblegających w stosunku do potrzeb3. Armia polsko--litewska pozostawała pod twierdzą pięć i pół miesiąca, zczego niewiele ponad dwa miesiące (do 6 listopada)przypadało na tzw. aktywne oblęŜenie. Szwedzi oblegaliPsków dwa i pół miesiąca, dysponując niniejszym liczebniewojskiem, ale większą siłą ognia. Obydwa przedsięwzięciazakończyły się niepowodzeniem dla atakujących. Nieznaczy to, Ŝe Psków był twierdzą nie do zdobycia. NaleŜałotylko zgromadzić liczniejszą piechotę oraz artylerię lubprowadzić prace oblęŜnicze z kilku stron naraz i przez czasdłuŜszy. Wystarczy tu przypomnieć, Ŝe równie silna twier-dza Smoleńsk, o zewnętrznym obwodzie murów 8 km(Psków ok. 10 km), dostała się w ręce polskie w 1611 r., po21 miesiącach oblęŜenia!

Wyprawa Stefana Batorego na Psków pomyślana była odpoczątku nie jako cel sam w sobie, ale jako środekprowadzący do zakończenia wojny korzystnym traktatempokojowym. Za taki naleŜy uznać tylko ten, który prowadziłdo odzyskania Inflant oraz zamków pogranicza litewskiego.W tym kontekście, niepowodzenie taktyczne pod Pskowemzostało zrównowaŜone przez sukces strategiczny, jakim

3 Ko t ar s k i, op. cit., cz. IV, s. 72.

Page 205: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

208

było osiągnięcie celów wyznaczonych na samym początkuwojny. Nie zapewniły tego wcześniejsze zwycięstwa taktycznew postaci zdobycia Połocka i Wielkich Łuk. Dopiero wytrwałablokada Pskowa umoŜliwiła realizację strategicznych,najistotniejszych celów, jakie wytyczyła sobie ówczesnaRzeczpospolita na wschodzie i północy.

Na mocy rozejmu w Jamie Zapolskim odzyskano utraconeprowincje inflanckie oraz litewskie. W tym ostatnim przypadku,przywrócone obszary pozostały przy Rzeczypospolitej aŜ dorozbiorów. Nie dopuszczono państwa moskiewskiego doBałtyku (choć przyczynili się do tego takŜe Szwedzi zajmującujście Narwy)4. Doprowadzono do ostatecznego załamania sięekspansywnej polityki moskiewskiej, prowadzonej od stu lat.Wojna 1575-1582 r. zapoczątkowała okres przewagiRzeczypospolitej nad Moskwą, utrzymany do połowy XVIIwieku.

MoŜna teŜ wymienić wiele pozytywnych skutków, jakieprzyniosły wojny moskiewskie toczone za Batorego dlarozwoju polskiej sztuki wojennej. Stały się one kuźniąkadry oficerskiej, która zasłynęła w początkach następnegostulecia. Państwo polsko-litewskie zdobyło się po razpierwszy na tak wielki wysiłek mobilizacyjny. Podstawąwypraw Batorego były metodyczne, dobrze zaplanowanedziałania wojenne. Zagony kawaleryjskie pustoszące olbrzymieprzestrzenie wrogiego państwa stały się na długielata modelem rozwoju polskiej sztuki wojennej5. Dziękinim zadano Moskwie potęŜny cios niszcząc niemal 400 000km2 tego państwa. MoŜna tylko Ŝałować, Ŝe Stefan Batorynie wykorzystał w pełni walorów polskiej jazdy, doszerszych działań dywersyjnych, wzorem głośnej wyprawyKrzysztofa Radziwiłła.

4 Olejnik op. cit s. 25 5 Herbst, op. cit., s. 402-403

Page 206: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

BIBLIOGRAFIA

ŹRÓDŁAAkta historyczne do panowania Stefana Batorego, wyd. J. Janicki,

Warszawa 1881.

Archiwum Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana wielkiego koronnego, wyd. J. Siemieński, t. II, Warszawa 1909.B i e l s k i M., Kronika polska , wyd. K. J. Turowski, t. III, Sanok 1856. Diariusz...Jana Zborowskiego kasztelana gnieźnieńskiego [w:] Sprawy wojenne króla Stefana Batorego, wyd. I. Polkowski, Kraków 1887.Diariusz oblęŜenia i zdobycia WieliŜa, Wielkich Łuk i Zawłocia...

Łukasza Działyńskiego, [w:] Sprawy wojenne króla StefanaBatorego, wyd. I. Polkowski, Kraków 1887.

Diariusz oblęŜenia Pskowa, wyd. J. Urwanowicz, „Zeszyt Naukowy Muzeum Wojska”, t. X, 1996.Dnewnik poslednago pochoda Stefana Batorija na Rossiu (osada

Pskowa) i diplomaticzeskaja perepiska togo wremeni, wyd. M.

Kojalowicz, Sankt-Petersburg 1867.G w a g n i n A., Kronika sarmacjej europejskiej, wyd. F. Boho-

molec, [w:] Zbiór dziejopisów polskich, t. IV, Warszawa 1768.H e i d e n s t e i n R., Dzieje Polski od śmierci Zygmunta Augusta

do roku 1594, tłum. M. Gliszczyński, t. II, Petersburg 1857.H e i d e n s t e i n R., Pamiętniki o wojnie moskiewskiej, oprać. J.

Czubek, Lwów 1894.

14 — Psków 1581-1582

Page 207: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

210

Historia Russie Monimenta [sic!], wyd. A. J. Turgenew, 1.1, SanktPetersburg 1841.

Kronika z czasów króla Stefana Batorego 1575-82, wyd. H. Barycz,„Archiwum Komisji Historycznej", seria 2, t. JH, Kraków 1939. Listy

Jana Zamoyskiego do Radziwiłłów, wyd. W. Nehring,„Kwartalnik Historyczny", t. IV, 1890.

Monumenta Poloniae Vaticana, wyd. E. Kuntze i C. Nanke, t. V,Cracoviae 1923-1933.

P a p r o c k i B., Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowski,Kraków 1858.

P i o t r o w s k i J., Dziennik wyprawy Stefana Batorego pod Pskówr. 1581, Kraków 1894.

Początki panowania w Polsce Stefana Batorego 1575-1577.Listy, uniwersały, instrukcje, wyd. A. Pawiński, [w:] Źródładziejowe, t. IV, Warszawa 1887.

Polskaja i niemieckaja pieczat' o wojnie Batorija s JoannomGroźnym, „śumal Minissterstwa Narodnogo Proiswieszczienija", cz.261, Petersburg 1889.

P o s s e v i n o A . , Moscovia, tł. ks. A. Warkotsch, Warszawa 1988.Powest' o prichoŜenii Stefana Batorija na grad Psków, oprać. W.

L Malyszew, Moskwa 1952.Razrjadnaja kniga 1475-1605, t. III, cz. 1, red. W. I. Buganow,

Moskwa 1984.S o 1 i k o w s k i J. D., Krótki pamiętnik rzeczy polskich, przeł. W.

Syrokomla, Petersburg-Mohylew 1855.Sprawy wojenne króla Stefana Batorego, wyd. I. Polkowski, [w:]

Acta historica, t. XI, Kraków 1887.

OPRACOWANIA

A l e k s a n d r ó w D. N., W o l o d i c h i n D . M.,BorbazaPolock meŜduLitwoj i Moskowskim gosudarstwom w XV—XVI wekach, „PolockijLetopisec. Istoriko-Literaturnyj śurnal", t. II, 1993.

A l e x a n d r o w i c z S., Źródła kartograficzne do wyprawy połockiejStefana Batorego roku 1579, [w:] Od armii komputowej do narodowej(XVI-XX w.), red. Z. Karpus i W. Rezmer, Toruń 1998.

A r a k c z e e w W. A., Pskowskij kraj w XV-XVII wekach. Obsestwo igosudarstwo, Sankt-Petersburg 2003.

Page 208: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

211B a z y 1 o w L., Historia Rosji, t. I, Warszawa 1983.B e s a 1 a J., Stefan Batory, Warszawa 1992.B o g d a n o w s k i J., Architektura obronna w krajobrazie Polski,

Warszawa-Kraków 1996.B o 1 o g o w A., Psków. Putewoditiel, Leningrad 1974.C h a r u z i n N., Psków i jego prigorody pered polskoj wojny pri carie

Michaolie, Moskwa 1998.Ciechanowski J., S z u l c z yń s k i A., Husaria, Warszawa 1981.C z e r n o w A. W., WooruŜennye siły russkogo gosudarstwa w XV-XVII

w.w., Moskwa 1954.D i v e k y A., Kasper Bekiesz [w:] PSB, t. I, Kraków 1935.

Drewnij Psków. Istorija, iskustwo, archeologija. Nowye issledowanija, red. S.Jamszczikow, Moskwa 1988.

D w o r z a c z e k W . , Przyjemski Stanisław, [w:] PSB, t. XXIX, Wrocław-Kraków 1986.

Enciklopediczeskij slowar, wyd. F. Brohgauz, I. Efron, t. XIII, SanktPetersburg 1892.

Encyklopedia wojskowa, red. O. Laskowski, t. VII, Warszawa 1939.E p i f a n o w P. P., Wojsko i wojennaja organizacja [w:] Oczerki russkoj

kultury XVI w., cz. I, Moskwa 1979.G e r 1 a c h J., Chłopi w obronie Rzeczypospolitej. Studium o piechocie

wybranieckiej, Lwów 1939.Górski K., Historia artylerii polskiej. Warszawa 1902.G ó r s k i K., Historia jazdy polskiej, Warszawa 1902.G ó r s k i K., Historia piechoty polskiej. Warszawa 1893.Górski K., Druga wojna Rzeczypospolitej z Wielkim Księstwem Moskiewskim

za Batorego, ,Biblioteka Warszawska", t. II, 1892.G ó r s k i K., Pierwsza wojna Rzeczypospolitej z Wielkim Księstwem

Moskiewskim za Batorego, „Biblioteka Warszawska", t. III, 1892.G ó r s k i K., Trzecia wojna Rzeczypospolitej z Wielkim Księstwem

Moskiewskim za Batorego, „Biblioteka Warszawska". t. IV, 1892.G r z y b o w s k i S., Jan Zamoyski, Warszawa 1994.H o r o s z k e w i c z A. L., Formirowanie posadów Pskowa w XVI w.,

[w:] Stolicznye i periferijnye goroda Rusi i Rossii

Page 209: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

212

w serednie weka i rannee nowoe wremja (XI-XVIII ww.), red. A. L.Horoszkewicz i A. W. Jurasów.

H o r o s z k e w i c z A. L., Rossija w sisteme meŜdunarodnych otnoszenijserediny XVI weka, Moskwa 2003.

H e r b s t S., Wojskowość polska i wojny w okresie 1576-1648, [w:] Zarysdziejów wojskowości polskiej do roku 1864, red. J. Sikorski, t. I,Warszawa 1965.

K a r a m z i n M., Historia państwa rosyjskiego, przeł. G. Buczyński, t. IX,Warszawa 1827.

K u p i s z D., Połock 1579, Warszawa 2003.K o r z o n T., Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, t. II, Lwów 1912.K o t a r s k i H., Niszczycki Krzysztof, [w:] PSB, t. XXIII, Wroc-ław-

Kraków 1978.K o t a r s k i H., Wojsko polsko-litewskie podczas wojny inflanckiej 1576-

1582. Sprawy organizacyjne, cz. I-IV , „Studia i Materiały do HistoriiWojskowości" t. XVI-XVIII, 1970-72.

K o r o t k o w I. A., Iwan GroŜnyj. Wojenna diejatielnost, Moskwa 1952.K u t r z e b a S., Polskie ustawy i artykuły wojskowe, Kraków 1937.

L a b u t i n a I. K., Istoriczeskaja topografia Pskowa w XIV-XV w.,Moskwa 1985.L a w r o w W., M a k s i m ó w P., Psków, Moskwa 1950.

L a s k o w s k i O., Les campagnes de Batory contrę la Moscovie, [w:]Etienne Batory, roi de Pologne, prince de Transylvanie, Cracovie1935.

L a s k o w s k i O . , Wyprawa pod Toropiec, „Przegląd Historyczno-Wojskowy", t. IX, 1937.

L u b a w s k i j M., Litowsko-russkij sejm, Moskwa 1900.Lulewic z H., Radziwiłł Krzysztof [w:] PSB, t. XXX, Wrocław-Warszawa-

Kraków 1987.Lulewic z H., Radziwiłł Mikołaj „Rudy", [w:] PSB, t. XXX, Wrocław-

Warszawa-Kraków 1987.Natanson-Leski J., Epoka Stefana Batorego w dziejach granicy

wschodniej Rzeczypospolitej, Warszawa 1930.N o s ó w K., Russkije kreposti i osadnaja technika VIII-XVII w.,

Moskwa 2003.N o w o d w o r s k i j W., Borba za Liwoniu meidu Moskwoju i Reczu

Pospolitoju (1570-1582), Petersburg 1904.

Page 210: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

213

Nowak T., Wimmer J., Historia oręŜa polskiego 963-1795, Warszawa 1981.Oczerki istorii SSSR. Period feodalizma koniec XV w.-naczalo XVII w., red.

A. N. Nasonow i L. W. Czerepnin, Moskwa 1955.O l e j n i k K., Stefan Batory, Warszawa.P i r oŜ y n s k i J., Z dziejów obiegu informacji w Europie XVI wieku.

Nowiny z Polski w kolekcji Jana Jakuba Wicka w Zurychu z lat 1560-1587, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. PraceHistoryczne", t. MCLIV, z. 115.

Psków, Leningrad 1965.Psków. Art. treasures and architectural monuments 12,h-17h centuries, ed. S.

Yamshthikow, Leningrad 1978.Psków. Oczerki istorii, red. I. P. Szaskolskij, Leningrad 1971.Pskowskaja enciklopedia 903-2003, red. A. I. Loboczew, Psków 2003.R a z i n E., Historia sztuki wojennej, t. II, Warszawa 1960.S a p u n o w A. P., Witebskaja Starina, t. IV, cz. 1, Witebsk 1885.Serczyk W. A., Iwan Groźny, Wrocław 1986.S i e m i eń s k a H . , Itinerarium Jana Zamoyskiego w okresie wojen

moskiewskich (1579-1582) na podstawie rachunków i korespondencjiopracowane, „Przegląd Historyczny", t. XV, 1912.

S k r y n n i k o w R., Iwan Groźny, Warszawa 1979.Słownik Geograficzny Królestwa polskiego i innych krajów słowiańskich, t.

IX, Warszawa 1888.S o 1 o w i e w S. M., Istoria Rossii s drewniejszich wremien, t. VI, Moskwa

1867.T i c h o m i r o w M. N., Rossija w XVI stoletii, Moskwa 1962.U m i a s t o w s k i R . , Geografia wojenna Rzeczpospolitej Polskiej i ziem

ościennych, Warszawa 1924.WimmerJ., Historia piechoty polskiej, Warszawa 1978.W i s n e r H., Król i car. Rzeczpospolita i Moskwa w XVI i XVII w.,

Warszawa 1995.Zarys dziejów wojskowości polskiej, red. J. Sikorski, t. II. Warszawa 1966.Zimin A. A., Reformy Iwana Groznogo, Moskwa 1980.Z y g u 1 s k i Z., Broń w dawnej Polsce na tle uzbrojenia Europy i Bliskiego

Wschodu, Warszawa 1975.

Page 211: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

MAPY

Page 212: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 213: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 214: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)

ILUSTRACJE

Page 215: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 216: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 217: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 218: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 219: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 220: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 221: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 222: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 223: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 224: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 225: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 226: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 227: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 228: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 229: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)
Page 230: (Historyczne Bitwy 149) Psków 1581-1582 - Wydawniczy Bellona (2006)