Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

68
polski .com goniec THE POLISH TIMES Ten kraj ma naprawdę wiele do zaofero- wania. Jest w nim czar – to on przyciąga ludzi z całego świata, którzy po jakimś czasie przyswajają brytyjski sposób ży- cia. Definiujemy tę magię. Brytania da się lubić str. 6-8 22 Głowy lecą parami Afera podsłuchowa zbiera kolejne żniwo nr 29 (385) 22 lipca 2011 / ISSN 2044-5202 24 Ulster straszy Ataki na imigrantów podczas zamieszek w Irlandii Płn. 29 Akcja Reaktywacja Bezpłatne kursy podnoszące kwalifikacje dla Czytelników! Ten kraj ma naprawdę wiele do zaofero- wania. Jest w nim czar – to on przyciąga ludzi z całego świata, którzy po jakimś czasie przyswajają brytyjski sposób ży- cia. Definiujemy tę magię. nr 29 (385) 22 lipca 2011 / ISSN 2044-5202

description

Trudno żyć w kraju, którego się nie lubi. Tak wielu Polaków czuło się przecież w Polsce, którą – owszem – kocha się jako ojczyznę, ale niekoniecznie lubi. Dlatego wyjechali. W ramach zmiany atmosfery trafili na Wyspy, które są przecież „takie inne”. I znowu ustawili się w pozycji marudy, a ich staroświecka przekora każe szukać dziury w całym.

Transcript of Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Page 1: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

polski.comgoniect h e p o l i s h t i m e s

Ten kraj ma naprawdę wiele do zaofero-wania. Jest w nim czar – to on przyciąga ludzi z całego świata, którzy po jakimś czasie przyswajają brytyjski sposób ży-cia. Definiujemy tę magię.

Brytania da się lubićstr. 6-8

22 Głowy lecą parami Afera podsłuchowa zbiera kolejne żniwo

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

24 Ulster straszy Ataki na imigrantów podczas zamieszek w Irlandii Płn.

29 Akcja Reaktywacja Bezpłatne kursy podnoszące kwalifikacje dla Czytelników!

Ten kraj ma naprawdę wiele do zaofero-wania. Jest w nim czar – to on przyciąga ludzi z całego świata, którzy po jakimś czasie przyswajają brytyjski sposób ży-cia. Definiujemy tę magię.

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Page 2: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Cards expire 90 days after last use. You can find them in thousands of corner shops. Go to o2.co.uk/callingcard for terms and call rates.

The internationalcalling card

with nothing to hide

£5

InternationalCalling Card

No vanishing minutesNo hidden charges

Just clear callsPick one up from your local corner store or O2 shop

InternationalCalls toPoland from 2p per minute

Page 3: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 4: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Trudno żyć w kraju, którego się nie lubi. Tak wielu Polaków czuło się przecież w Polsce, którą – owszem – kocha się

jako ojczyznę, ale niekoniecznie lubi. Dlate-go wyjechali. W ramach zmiany atmosfery trafili na Wyspy, które są przecież „takie inne”. I znowu ustawili się w pozycji marudy, a ich staroświecka przekora każe szukać dziury w całym.

Jeśli się do nas uśmiechają na ulicy, to nie-szczerze i powierzchownie. Jeśli nie narzekają na pogodę, to wbrew rzeczywistości, która jest przecież straszna. Jeśli próbują zagadać po polsku, to trzeba ich koniecznie poprawić i machnąć ręką. Jeśli chcą pomóc przy odczy-taniu mapy w metrze, należy intruzów odgonić wzrokiem.

W ten sposób nie da się nikogo polubić, a co gorsza nikt nie polubi nas.

Tak, Anglicy często sprawiają wrażenie, że nic ich nie boli. Monty Python śpiewał bez żenady piosenkę „Always look on the bright side of life”, a Jaś Fasola ma wdrukowaną pogodę ducha, mimo że jest samotnym jak palec dziwakiem o umysłowości sześciolatka. W Polsce z takie-go materiału można by było jedynie stworzyć postać do dramatu moralnego niepokoju. Albo ulepić z niego polityka.

Lubię Londyn. Lubię te angielskie natręctwa. Kocham Angoli, bo ich nic nie boli.

A teraz możecie zacząć marudzić.Adam Skorupiński

Wielka Brytania nie taka zła jak ją malują. Kraj nad Tamizą wielokrotnie wygrywał eu-ropejskie rankingi na najlepsze miejsce do życia, a Londyn w wielu kategoriach rozkła-dał na łopatki inne światowe metropolie. Nic więc dziwnego, że to tu zjeżdżają imigranci w poszukiwaniu pracy, żeby zacząć od nowa albo zdobyć nowe doświadczenia.

Brytania da się lubić

Lubię Angoli, bo ich nic nie boli

goniec polski.com

t h e p o l i s h t i m e s

Adres: Goniec Polski - The Polish Times, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TADyrektor wydawniczy: Agnieszka Żurakowska

Redaktor naczelny: Adam Skorupiński, e: [email protected] (editorial): t: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, e: [email protected],

Anna Rączkowska, Jakub Ryszko, Dominik Waszek Współpraca: K. Bzowska, J. Rujna, R. Folta, A. Szlejter, R. Głowacki, I. Tokc-Wilde

Korekta: Maja Wasilewska Zdjęcia: PAP/EPA • Shutterstock • Goniec Team

skład i Grafika: Agata Olewińska, e: [email protected], Tomasz Walęciuk e: [email protected] Redakcja portalu Goniec.com: Szczepan Całek, e: [email protected]

marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: t: 020 7099 7107, e: [email protected], Sylwia Bohatyrewicz, t: 07974 99 00 11, e: [email protected],

Remigiusz Farbotko, t: 07974 99 00 10, e: [email protected], Łukasz Zawisza, t: 07974 99 00 12, e: [email protected],

Bożena Szul, e: [email protected], Samanta Kulpa, t: 07974 99 00 14, e: [email protected],

Łukasz Dudek, t: 07974990050, e: [email protected] i finanse: Sabina Stępień t: 020 7099 7105, t: 07974 99 00 05, e: [email protected]

Dystrybucja: e: [email protected], t: 020 7099 7107prenumerata: t: 020 7099 7105

Wydawca (publisher): 1MM Media LimitedTytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202

Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

6 temat tygodnia | Rywingate po brytyjsku

WIADOMOŚCI

10 Z Polski

12 Ze świata

14 Z Wielkiej Brytanii

16 Polak na Wyspach

18 Sport

20 felieton | Z piekła rodem

22 wydarzenia | Głowy spadają parami

24 kontrowersje | Ulster straszy imigrantów

25 fotoreportaż | Made in Sandbanks

pRACA

28 kariera | Powrót do pracy po latach

30 edukacja | Dyscyplino, wróć!

pIENIĄDZE

31 wydarzenia | Poskromić franka

RODZINA

32 porady | Dwujęzyczność twojego dziecka

pO GODZINACH

34 turystyka | Grecja stara i nowa

36 motoryzacja | Toyota Hilux. Hulk w makijażu

38 gadżety | iRiver Story HD. Brama do Google eBooks

40 styl | Jak się ubrać do samolotu

41 styl | Buty

DOM

42 kuchnia | Przegrana dieta Ducana

44 przepisy | Zupa kalafiorowa

DLA CIAŁA

46 zdrowie | Nie taki kleszcz straszny

47 uroda | Słońce po naszej stronie

GONIEC KULTURALNY

49 hit tygodnia | High Voltage 2011

50 polecamy | Hyper Japan London Festival

52 konkursy | Wygraj bilety

52 recenzja | Harry Potter and The Deathly Hallows Part 2

54 program tv

57 łamigłówki

58 horoskop

59 ogłoszenia drobne

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

w numerze |4

Page 5: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 6: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Istnieje jakaś magia Wiel-kiej Brytanii, która przycią-ga Polaków do tego kraju.

Większość powie, że to prawdopodob-nie magia funta, ale zaskakująco duża część z nich szybko zaczyna czuć się tu jak u siebie w domu i to nie tylko z po-wodu pieniędzy. Podoba im się sposób życia, kultura, po jakimś czasie nawet tradycyjne angielskie jedzenie. Po wyłą-

czeniu polskiego tradycyjnego „narze-kacza” można kraj nad Tamizą zobaczyć przez różowe okulary.

Zielono miZacznijmy od rzeczy małych. Zielone

przez cały rok drzewa i krzewy, zadbane trawniki i czyste alejki – to obraz więk-szości brytyjskich parków, skwerów i ogrodów. W każdej większej dzielnicy Londynu znajdziemy wielki park, w któ-rym każdego dnia wypoczywają setki osób. O stolicy Wielkiej Brytanii mówi

się, że jest najbardziej zieloną stolicą na świecie. Najbardziej znany londyński park to oczywiście Hyde Park, popu-larne są też parki Regent’s, Green, St James’s, Greenwich czy nieco oddalony od centrum Richmond. W mieście znaj-duje się również kilka ogrodów zoolo-gicznych oraz bijący rekordy popular-ności królewski ogród botaniczny Kew Gardens. To tylko Anglia, ale podobnie jest w Kornwalii, Szkocji czy Irlandii Północnej.

Poza strzeżonymi rejonami trawa w brytyjskich parkach jest dla ludzi. Można na niej siedzieć, leżeć, urządzić piknik i nikt za to nie wypisze manda-tu. – To chyba pierwsza rzecz, która uderzyła mnie w tym kraju pozytywnie – mówi Karolina Krawczyk z Londynu. – Zaraz po przyjeździe obchodziłam wszystkie trawniki dookoła, spodziewa-łam się na nich zobaczyć napis „Szanuj zieleń”, ale po jakimś czasie zoriento-wałam się, że nawet w centrum miasta

można usiąść na murawie i spokojnie poczytać gazetę czy zjeść kanapkę, co jest zupełnie nie do pomyślenia w Pol-sce – dodaje.

Angielskie usposobienieAngielskie wychowanie jest specy-

ficzne. Według badań, którymi obejmu-je się tutaj niemal każdą dziedzine zy-cia, przeciętny Brytyjczyk kilkadziesiąt razy dziennie używa zwrotów „dzięku-ję” i „proszę”. Wiadomo, że spotkamy wśród tubylców niechlubne wyjątki, ale generalnie Brytyjczycy są bardzo dobrze wychowani. Nieprzypadkowo określenie „gentleman” kojarzy się nie-odłącznie właśnie z Anglikiem.

Brytyjczycy postrzegani są jako zimni i zamknięci w sobie ludzie, ale w rzeczywistości są bardzo przyjaźni i serdeczni.

– Nigdy nie mam problemu, żeby znaleźć pomoc, kiedy jej potrzebuję

Wielka Brytania nie taka zła jak ją malują. Kraj nad Tamizą wielo-krotnie wygrywał europejskie rankingi na najlepsze miejsce do życia, a Londyn w wielu kategoriach rozkładał na łopatki inne światowe metropolie. Nic więc dziwnego, że to tu zjeżdżają imigranci w poszukiwaniu pracy, żeby zacząć od nowa albo zdobyć nowe doświadczenia.

Anna Rączkowska

Brytania da się lubićfot. dutourdumonde / Shutterstock.com

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

temat tygodnia |6

Page 7: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

– mówi Jadwiga Kulesza z Edynburga. – Zaraz po przyjeździe do Szkocji błą-dziłam na ulicach i zawsze znalazł się ktoś, kto proponował pomoc.

– Ja po przyjeździe do Londynu gu-biłem się w metrze – mówi Jerzy Poni-kowski. – Ludzie, wiadomo, śpieszą się do pracy, lecą na łeb na szyję, ale kiedy widzieli, że nie bardzo wiem, gdzie iść, sami oferowali pomoc – tłumaczy.

Nie istnieje ktoś taki jak typowy Bry-tyjczyk i niewielu ludzi tak naprawdę odpowiada jakiemukolwiek stereoty-powi. Oprócz wszelkich różnic między mieszkańcami różnych części Anglii – szczególnie między rezydentami pół-nocnej i południowej części – populacja Wielkiej Brytanii składa się przecież ze Szkotów, Walijczyków, Irlandczyków oraz wielu mniejszości narodowych, pochodzących z krajów Unii Narodów, państw Wspólnoty Europejskiej oraz przeróżnych zakątków świata. Ten na-rodowościowy i kulturowy tygiel ma swój urok, który da się zauważyć, gdy tylko zrzucimy zasłonę naszych niechę-ci i przyzwyczajeń.

Wielokulturowość jako zaletaWielka Brytania jest szczególnym

przykładem kraju wielokulturowego. W kraju, w lepszej lub gorszej symbio-zie żyje wiele narodowości, społeczeń-stwo poza tym za sprawą imigrantów jest ogromnie zróżnicowane religijne. W samym Londynie można już teraz porozumieć się w 300 różnych języ-kach. Polacy, o ile tylko nie zamykają się w swojej enklawie, spotkać mogą ludzi z każdego zakątka świata. Jaki inny kraj daje takie możliwości poszerzenia wła-snych horyzontów?

– To chyba najważniejszy dorobek jaki wywiozę z Wysp - mówi „Gońcowi” Iwona McDee. – Pracowałam w kanty-nie w telewizji BBC przez pięć lat, przez ten czas zaprzyjaźniłam się z Brazylijką i Meksykanką. Wiem, że to przyjaźnie na całe życie. Odwiedzamy się, mimo iż obie wróciły już do swoich krajów. W Meksyku byłam już dwa razy, do Brazylii lecę za miesiąc, gdzie wszystkie trzy się spotykamy. Wiem, że w Polsce mieszka coraz więcej cudzoziemców, ale jestem przekonana, że gdybym nie przyjechała do Londynu, nie zyska-łabym takich przyjaźni. Dzięki dziew-czynom poznaje kulturę obu Ameryk – tłumaczy.

Owszem, problem imigracji nie schodzi z czołówek brytyjskich gazet, ale na poziomie zwykłych kontaktów i normalnych ludzi wielokulturowość to otwarcie, poznanie i nauka tole-rancji. Nie mniej istotna jest też nauka języka, i to nie tylko angielskiego. Po-lacy mieszkający w Wielkiej Brytanii

zdają sobie sprawę, że po ewentu-alnym powrocie to wszystko będzie procentować.

Ech, ta straszna pogodaO prezenterach pogody w Wielkiej

Brytanii mówi się, że mają najłatwiejszą pracę na świecie. Wystarczy, że będą mówić, że padało, pada albo będzie pa-dać. Prawda jednak jest taka, że średnia amplituda rocznych opadów w Wielkiej Brytanii nie jest znacznie wyższa niż w Polsce. W Londynie roczna suma opa-dów wynosi około 610 litrów, w Edyn-burgu nawet 670 litrów. Dla porówna-nia w Warszawie spada średnio rocznie 515 litrów wody na metr kwadratowy ziemi. Chociaż różnica w sumie opadów między obiema stolicami nie jest aż tak kolosalna, to wydaje się, że w brytyjskiej stolicy pada bez końca. To dlatego, że w Warszawie latem znaczna suma opa-dów spada podczas jednej burzy w cią-gu tylko godziny. Natomiast w Londynie taka sama ilość deszczu jest rozłożona w czasie podczas opadów ciągłych. 30 litrów wody na metr kwadratowy spa-da więc w Warszawie w ciągu 60 minut, a w Londynie w trzy dni.

Zima w Anglii jest zdecydowanie łagodniejsza niż w Polsce, gdyż liczba dni ze śniegiem jest znikoma, a ujemne temperatury pojawiają się przeważ-nie tylko nocami. Nieco zimniej jest w Szkocji, gdzie w górach jest biało, ale na nizinach już nie. Temperatura spada nieznacznie poniżej zera. Do Wielkiej Brytanii warto jechać, aby zobaczyć jak wygląda prawdziwy sztorm, a wtedy najlepszym miejscem jest oczywiście wybrzeże, zwłaszcza gdzieś w Szkocji.

Jaka jest zatem zaleta szarego nieba, wilgoci i umiarkowanych temperatur? Anglicy mają i na to odpowiedź. Aura na Wyspach nie zaskakuje, jest mono-tonna i przewidywalna. Temperatura między porą letnią a zimową nie ulega tak dużym wahaniom, jak na przykład w Polsce. W lipcu w Anglii średnia tem-peratura oscyluje w granicach 22 stopni Celsjusza, a w Szkocji przeciętna to 19 stopni. Zdarza się, że słupek rtęci i tutaj powędruje powyżej 30 stopni, ale to zdarzenia wyjątkowe.

Chociaż zarówno Anglia, jak i Polska mieszczą się w strefie klimatu umiarko-wanego, ten termin pasuje chyba bar-dziej do Wysp. Po kilkuletnim pobycie można to uznać za zaletę.

London callingO Londynie mówi się, czego Brytyj-

czycy bardzo nie lubią, że to angielski Nowy Jork. Podobnie jak do „Wielkiego Jabłka” nad Tamizę ściągają tłumy tury-stów i chętnych zostać tu już na zawsze.

– Kto jest zmęczony Londynem, ten jest zmęczony życiem – powiedział pisarz Samuel Johnson i nietrudno się z tym zgodzić.

Londyn to miasto ludzi zdecydowa-nych, ale i wciąż poszukujących swojej ścieżki. Miasto poza szerokimi możliwo-ściami zawodowymi, to także niezwykle miejsce pod względem historycznym. Poza królową i jej rodziną, w brytyjskiej stolicy do zobaczenia jest całe mnóstwo zabytków, które dokładnie pamiętają hi-storię tego miasta. Tower of London, Big Ben, most Tower Bridge, Katedra oraz Opactwo Westminsterskie, Pałac Buck-ingham – to miejsca najchętniej odwie-dzane przez przyjezdnych i najbardziej rozpoznawalne na całym świecie.

W Londynie jest jednak mnóstwo mniej znanych miejsc, którym warto przyjrzeć się z bliska. Swoistym prze-wodnikiem po tych nie do końca odkry-tych miejscach może być zabawa w tzw. geocaching. To gra terenowa użytkow-ników odbiorników GPS, polegająca na poszukiwaniu tzw. skrzynek (ang. geocache) uprzednio ukrytych przez innych uczestników tej samej zabawy. Ukrywane przeważnie w interesujących miejscach skrzynki zawierają dziennik odwiedzin, do którego wpisują się ko-

lejni znalazcy, a także drobne upominki na wymianę. Lokalizacja miejsca ukry-cia skrzynki przekazywana jest przez jej założyciela innym uczestnikom gry po-przez wprowadzenie jej współrzędnych geograficznych w jednej ze specjalnych internetowych baz danych, tzw. serwi-sów geocachingowych. Dzięki tej grze odwiedzić można miejsca, które nigdy nie przyszłyby do głowy, trudno do-stępne, rzadko odwiedzane, a przy tym atrakcyjne.

Brytania od kuchniO kuchni brytyjskiej krążą legen-

dy. Często jest traktowana w sposób lekceważący, chociaż wiele obiego-wych opinii na jej temat zupełnie nie pokrywa się z prawdą. Uważa się, że XVII-wieczni purytanie mieli wpływ na wszystkie aspekty angielskiego życia codziennego pozostawiając tylko nikłe wspomnienie tradycji „merrie England”, czyli wesołej Anglii, która istniała we wcześniejszych wiekach. Surowe oby-czaje miały rzekomo wpływ na jakość kuchni oraz przyjemność jedzenia. Nic bardziej błędnego. Nawet jeśli nadal po kilku latach mieszkania w Wielkiej Brytanii krzywimy się na widok

fot. J

azzB

oo / S

hutte

rstoc

k.com

| temat tygodnia 7

Page 8: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

tradycyjnego angielskiego śniadania, mamy tu taką swobodę i różnorodność w wyborze jak nigdzie indziej na świe-cie. Na każdym rogu jest włoska, hindu-ska czy chińska restauracja. O tej rozpa-sanej kuchennej demokracji świadczą też polskie karczmy, bary i jadłodajnie, które wpisują się w krajobraz gastrono-micznej mapy Wysp Brytyjskich.

Obcokrajowiec przyjeżdżający tu po raz pierwszy często ma kłopot ze spró-bowaniem potraw brytyjskich. Spośród wielu tysięcy londyńskich restauracji tylko niewiele z nich oferuje miejscowe specjały, które często są dość drogie. Dlatego zamiast w The Greenhouse czy Rules, odkrywanie kuchni angielskiej warto rozpocząć w pubach, w których poza piwem serwuje się smaczne, tra-dycyjne potrawy: pieczonego indyka, pieczeń wołową z puddingiem czy jedno z „pies” – potraw zapieczonych w cieście. Największą jednak porcję wiedzy o kuchni brytyjskiej dadzą nam odwiedziny w jednym z dwóch sław-nych domów towarowych – Harrods i Fortnum and Mason. Ich działy spo-żywcze warto zobaczyć nawet wtedy, jeżeli nie mamy zamiaru niczego ku-pować. Kuchnia brytyjska cieszyłaby się zapewne znacznie lepszą opinią, gdyby nie z jednej strony przytłaczają-ce sąsiedztwo kulinarnego mocarstwa francuskiego, a z drugiej... sławne an-gielskie poczucie humoru. Najostrzej-sza krytyka kuchni rodzimej kuchni wychodziła bowiem zawsze z ust wła-snych poddanych, zarzucających jej „brak różnorodności, finezji, wyobraźni oraz odkrywczości”.

Wsi spokojnaŻycie na angielskiej wsi różni się bar-

dzo od tego w mieście. Brzmi jak banał, ale w Wielkiej Brytanii mieszkańcy ma-łych miejscowości traktują swoją prze-strzeń wedle znanego przysłowia „My home is my castle”, co niekoniecznie znaczy, że murują się w swoim domu jak w fortecy. Wszyscy znają się dobrze, mają swoje przyzwyczajenia, obcych przyjmują serdecznie, jednak bez tanie-go kredytu zaufania. Tego zamku sztur-mem się nie zdobędzie. Ludzi trzeba do siebie przekonać, ale najpierw trzeba ich poznać.

Wiejskie obyczaje nakazują, żeby bez powodu nie odzywać się do ludzi, którym nie zostało się przedstawio-nym. Nie dotyczy to oczywiście nor-malnych, codziennych sytuacji jak py-tanie o drogę czy uprzejma rozmowa ze sprzedawcą w sklepie, ale życia to-warzyskiego. Jak w takim razie poznać ludzi, skoro źle widziane jest atakowa-nie ich swoją przyjaźnią? Najszybszym sposobem na zdobycie znajomych jest

zapisanie się do grupy, klubu lub sto-warzyszenia. Każdy nowy członek jest z założenia przedstawiony wszystkim pozostałym i może swobodnie nawią-zywać kontakty. W niemal każdej wsi znajduje się klub bingo albo oddział Women’s Institute, organizujący wy-kłady i warsztaty, a także towarzystwo ogrodnicze, które skupia członków dzielących nie tylko miłość do ogro-dów, ale prowadzących również cał-kiem bogate życie towarzyskie. W naj-gorszym razie można zostać właścicie-lem najpiękniejszej róży w hrabstwie albo dumnym hodowcą największego ogórka. Niemal każda wieś szczyci się chórem, teatrem amatorskim, grupami wycieczkowymi. Większość z nich ma spotkania raz w miesiącu. Informacje o wszystkich spotkaniach grup zain-teresowań można znaleźć w lokalnej bibliotece.

Kawa czy herbataCoffee mornings, czyli kawowe po-

ranki to nieodłączna część wiejskie-go krajobrazu. Są one organizowane głównie w ciągu tygodnia. Niektóre są otwarte dla wszystkich, na inne trzeba mieć zaproszenie. W jednych można delektować się kawą bezpłatnie, ale trzeba zapłacić za wstęp, w innych wstęp jest darmowy, natomiast trzeba płacić za zamówienie. Zebrane pienią-dze przekazywane są zawsze na cele

charytatywne. Podobnie jak podczas wiejskich loterii fantowych. – Trzeba kupić pasek losów, z których każdy kosztuje tradycyjnie albo 50 pensów albo jeden funt – mówi Anna Kaliniec z Petersham koło Richmond. – Nie można kupować tylko jednego losu, bo Brytyjczycy uznają cię za skąpca. Pod-czas ostatniej loterii wygrałam wino, piwo i ryżowy deser w puszce – dodaje z dumą Polka.

Pod koniec imprezy pierwszy zwy-cięzca loterii może wybrać nagrodę z puli nagród. Drugi zwycięzca także wybiera swoją nagrodę i tak dalej, aż do wyczerpania nagród. Równie po-pularne są dobroczynne giełdy rzeczy używanych, czyli „bring and buy”. Każ-dy przynosi ze sobą jakiś przedmiot. Najczęściej są to niechciane prezenty bożonarodzeniowe, używane rzeczy w dobrym stanie, konfitury i galaretki domowej roboty lub własnoręcznie upieczone ciasto. Nie ma osoby, któ-ra czegoś by nie kupiła. Impreza nie jest droga, bo w sumie kawa, loteria i „bring and buy” mogą kosztować oko-ło 2,5 funta. Jeśli nadal masz problemy z poznaniem Brytyjczyków lub jeśli ich odmienne zwyczaje, nastawienie i men-talność doprowadzają cię do szaleń-stwa, możesz spróbować znaleźć przy-jaciół wśród swoich rodaków żyjących na emigracji. W Wielkiej Brytanii działa wiele towarzystw przyjaźni angielsko-polskiej i to nie tylko w Londynie. Dzięki

przyłączeniu się do takich grup można poznać innych emigrantów oraz Brytyj-czyków zainteresowanych Polską. Wiel-ka Brytania wyda ci się wtedy bardziej przyjazna i piękniejsza.

Rozrywka made in UKJednej rzeczy Wielkiej Brytanii nie

można zarzucić – że nie ma tu co robić i gdzie wydawać pieniędzy. Rozrywki nie brakuje, a jej natężenie i jakość za-leżą tylko od budżetu. Jeśli nie masz za wiele pieniędzy, pójdź do muzeum. Wstęp do niektórych jest bezpłatny – dotyczy to między innymi National Gallery, British Museum, Museum of Science, Natural History Museum i wie-lu, wielu innych. We wszystkich tych miejscach płatne są jedynie wystawy czasowe.

Jeśli mieszkasz na prowincji, poza miastem, też da się znaleźć coś cieka-wego. W wielu wsiach, zazwyczaj w nie-dzielne popołudnia, organizowane są piesze wycieczki (footpath walks) po okolicy. Trwają one około dwóch godzin i rzadko są odpłatne. Do obejrzenia są również występy teatrów amatorskich. Nie są one co prawda darmowe, ale kosztują znacznie mniej niż występy profesjonalnych trup. Poziom tych przedstawień – jak zapewniają brytyj-scy krytycy – bywa zaskakująco wysoki.

Nieodłączną częścią brytyjskiej tra-dycji rozrywkowej są także... zakupy, a zwłaszcza przeceny – pod koniec lipca i zaczynające się w drugi dzień świąt Bo-żego Narodzenia. Każdego roku, przed każdym domem towarowym w Anglii, od Londynu, po najmniejsze miastecz-ka prowincji ustawiają się długie kolej-ki liczących na możliwość okazyjnego zakupu czegokolwiek. Wpadając w szał zakupów należy pamiętać, w jakim celu owe wyprzedaże są urządzane. Wielkie sieci handlowe pozbywają się w ten sposób zalegającego w magazynach towaru, który jest już albo przestarzały, albo niemodny, albo po prostu nikt go nie chciał kupić. Tak czy inaczej, to kolej-ny powód, dla którego Wielka Brytania wydaje się bardziej sympatyczna niż na pierwszy rzut oka.

poznaj resztęPolakom zarzuca się często, że izolu-

ją się, nie chcą się integrować. Zasada zapewne działa także w drugą stronę. Zdaniem socjologów obawa przed nie-znanym i bariera językowa, to główne powody, dla których unika się kontaktów z osobami innych narodowości. Warto jednak poznać kraj, w którym przyszło nam żyć i to niezależnie od tego, czy do Wielkiej Brytanii wpadamy tylko na wa-kacje, kilka lat czy może na stale.

fot. C

hris

Harv

ey / S

hutte

rstoc

k.com

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

temat tygodnia |8

Page 9: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 10: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Milionowe straty po nawałnicach w centralnej Polsce ŁÓDŹ – WARSZAWA 1121 znisz-czonych budynków, z czego prawie połowa mieszkalnych, i straty idą-ce w miliony złotych – to zaledwie wstępny bilans burz i nawałnic, jakie nawiedziły województwa mazowieckie i łódzkie w ubiegły czwartek. Rząd uruchomił dwa miliony złotych na pomoc dla poszkodowanych.

Najbardziej ucierpiały domy i za-budowania gospodarcze w powiecie opoczyńskim (łódzkie) oraz w mazo-wieckich powiatach: przysuskim, ra-domskim oraz białobrzeskim. – W wo-jewództwie mazowieckim spośród 318 uszkodzonych budynków miesz-kalnych, aż 46 zostało zniszczonych w sposób bardzo poważny i wymagać będą one odbudowy – poinformo-wał rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Na terenie województwa uszkodzonych lub zniszczonych zo-stało także ok. 7400 tuneli foliowych, w których uprawiano warzywa. Nie-wiele mniejsze straty odnotowano w województwie łódzkim. Tam na-wałnice uszkodziły lub zniszczyły 402 budynki, w tym 185 mieszkalnych.

Według wstępnych i nieoficjalnych

szacunków bilans strat w wyniku nawałnic może zamknąć się kwotą około 3 milionów złotych. W piątek minister spraw wewnętrznych i ad-ministracji uruchomił 2 mln złotych rezerwy celowej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywioło-wych. Połowa tej kwoty trafiła do wo-jewództwa łódzkiego, druga połowa do mazowieckiego. – Uruchomione pieniądze zostały przekazane samo-rządom, które skierowały pomoc

do poszkodowanych – powiedzia-ła rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak. Właściciele zniszczonych budynków otrzymali na wstępie po 6 tysięcy złotych zasiłków celowych na zabezpieczenie najbardziej palą-cych potrzeb. Po oszacowaniu strat będą także uruchamiane zasiłki na remont lub odbudowę uszkodzonych budynków mieszkalnych. W zależno-ści od stopnia zniszczenia właściciele dostaną nawet do 100 tys. zł. (dw)

Straty w wyniku czwartkowych nawałnic szacuje się wstępnie na około 3 mln złotych.

PRAWO Choć 14 lipca weszła w ży-cie ustawa zakazująca e-hazardu bez zezwolenia, zagraniczni potentaci

w tej branży ani myślą likwido-wać swych przeznaczonych dla Polaków serwisów. Obowiązko-wi rejestracji i związanym z tym kosztom podlegać będą jednak polskie firmy z tej branży, co budzi sprzeciw ich właścicieli. Ani Ministerstwo Finansów, ani Służba Celna nie mają jednak prawnych środków, aby ścigać

i karać zagraniczne podmioty.Swych polskojęzycznych serwisów

nie zlikwidowały m.in. firmy Bet-at-

home, Bwin, BetClic czy Betsson. Żad-na z nich nie wystąpiła też do Minister-stwa Finansów o zarejestrowanie swej działalności na terenie RP. Wnioski takie złożyły natomiast cztery firmy polskie.

Jeszcze przed wejściem w życie nowego prawa jedna z nich złożyła oficjalne pismo do Urzędu Celnego, w którym żąda podjęcia natychmia-stowych działań zwalczających nie-legalne zakłady w sieci. Urząd odpisał jednak, że nie ma ku temu odpowied-nich środków prawnych.

E- hazard: polskie firmy płacą za ustawodawczy bubel

PABIANICE Poszło o zakład, że 24-latek przejedzie kilometr pod naczepą TIR-a. Wskoczył pod nią na światłach i sądził pewnie, że ciężarów-ka zatrzyma się wkrótce na kolejnych. Ku jego zdziwieniu jednak tak się nie stało, a przerażony młodzieniec zmusił TIR-a do zatrzymania, uszkadzając jego hamulce dopiero po 140 kilometrach takiej podróży. Jakby tego było mało, ukraiński kierowca nie rozumiejąc pol-skiego uznał, że to napad i zatrzasnął się w kabinie. Autostopowicz chciał uprosić go, żeby nie wzywał policji i tak natarczywie się dobijał, że w końcu roz-bił szybę w kabinie i niechcący poranił nią kierowcę. Został zatrzymany, gdy próbował złapać okazję i wrócić do domu. Może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.

BUSKO-ZDRÓJ 44 oskarżonych, w tym 11 funkcjonariuszy policji i w su-mie ponad 700 zarzutów to rezultat chci-wości policjantów z drogówki, którzy przyjmowali łapówki od przyłapanych na łamaniu prawa kierowców. Kwoty nie były zawrotne, a policjanci wybredni. Odstępowali od karania za przewinienia w zamian za m.in. wódkę, czipsy i orzesz-ki ziemne.

Autostopowicz

Czym chata bogata

Sindbad Travel Ltd 18 Colonnade Walk 125 Buckingham Palace Road

Victoria, London SW1W 9SH

Regularne połączenia autokarowe z ponad 30 miast w Wielkiej Brytanii do Polski i innych państw europejskich

Tel. 02078289008, Tel. 08708502054, Fax 0207 828 7070, e-mail: [email protected] MO-FR 08.30-20.00 SA 08.30-14.00 SU and Bank Holidays 10.00-14.00

_194x65 sindbad.indd 1 2011-01-25 13:49:29

r e k l a m a

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

10wiadomości

z polski |

Page 11: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 12: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Coraz mniej Polaków chce obywatelstwa USA USA polacy są w ścisłej czołów-ce wśród europejczyków otrzy-mujących obywatelstwo stanów Zjednoczonych. Z danych Depar-tamentu Bezpieczeństwa Kraju wynika, że wyprzedzają nas pod tym względem tylko Brytyjczycy. okazuje się jednak, że z roku na rok liczba starających się o amery-kański paszport polaków radykal-nie spada.

W minionym roku podatkowym Amerykanami stało się 8083 Polaków. Są to w większości ludzie młodzi, pra-cujący na kierowniczych stanowiskach w przemyśle produkcyjnym, trans-porcie oraz branżach budowlanych. Spośród wszystkich nacji Starego Kon-tynentu liczebnością w wyścigu do amerykańskiego paszportu biją nas tylko Brytyjczycy, których w minionym roku podatkowym było 8401. Najwię-cej nowych Amerykanów polskiego pochodzenia mieszka w stanach Illino-is, Nowy York oraz New Jersey, co nie jest zaskoczeniem, bo od lat te właśnie okolice uznaje się za najchętniej za-mieszkiwane przez Polaków.

Do starań o amerykańskie obywa-

telstwo aktywnie zachęcają miesz-kających w USA Polaków tamtejsze organizacje polonijne. Mają one na-dzieje na zdobycie w wyniku tego większych wpływów w Waszyngto-nie, władzach stanowych i lokalnych. Ich przedstawiciele podkreślają, że w praktyce osoby posiadające ame-rykańskie paszporty nie muszą zrze-kać się polskiego obywatelstwa, a ich statystyczna liczebność m oże stano-wić czynnik, z którym wkrótce będą

musieli się liczyć politycy. Okazuje się jednak, że wbrew tym zachętom, w ciągu ostatnich 2 lat liczba stara-jących się o obywatelstwo Polaków w USA spadła o ponad jedną trzecią. Jeszcze w roku 2009 obywatelstwo otrzymało 10604 naszych rodaków, a rok wcześniej aż 14237. Spadek ten jest najprawdopodobniej skutkiem obniżenia kursu amerykańskiej walu-ty oraz znacznego rozwoju gospodar-czego Polski. (dw)

Do starań o amerykańskie obywatelstwo zachęcają Polaków organizacje polonijne w nadziei na zwiększenie swych wpływów w stanowych i lokalnych strukturach władzy.

MOSKWA Rosja wznawia import polskich warzyw – zapowiedział szef federalnej służby ds. nadzoru w sferze praw konsumentów Gienna-dij Oniszczenko. Embargo na nasze produkty rolne Rosjanie wprowadzili na początku czerwca w związku z falą zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC w Europie.

Podczas czerwcowego szczytu UE – Rosja w Niżnym Nowogrodzie Kreml zgodził się na odblokowanie importu warzyw z Unii w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Ze względu na pro-ceduralne niejasności, polskie warzy-

wa wciąż nie mogły jednak wjechać za wschodnią granicę, bo strona ro-syjska żądała zapewnień, że rząd RP nie będzie certyfikować reeksportu.

W 2010 r. Polska wyeksportowała na rosyjski rynek świeże i mrożone warzywa (bez ziemniaków) o war-tości 114,3 mln euro, w 2009 r. za 72,5 mln euro. Wartość eksportu tych produktów w latach 2008 – 2010 sta-nowiła 17 proc. polskiego eksportu tej grupy żywności. W pierwszych czterech miesiącach tego roku trafiły już do Rosji warzywa o wartości po-nad 58 mln euro.

Rosja podnosi szlaban na polskie warzywa

MOSKWA Szok wśród przeciwni-ków Władymira Putina wywołał opu-blikowany w internecie propagandowy film, na którym młode Rosjanki otoczo-ne technologicznymi nowinkami firmy Apple zachęcają inne rosyjskie kobiety, by rozbierały się dla przywódcy swe-go kraju. „Zedrzyj z siebie ubranie dla Władimira Putina” to hasło kampanii zainicjowanej przez nieznaną bliżej grupę Armia Putina. W ubiegłym roku do rąk Putina trafił erotyczny kalendarz ze zdjęciami studentek dziennikarstwa Uniwersytetu Moskiewskiego. Prezent spotkał się z aprobatą obdarowanego.

OTTAWA Pięć osób zostało ran-nych, w tym jedna ciężko w wyniku wypadku do jakiego doszło podczas festiwalu Bluesfest – jednego z naj-ważniejszych wydarzeń muzycznych w Ameryce Północnej. Podczas wy-stępu zespołu Cheap Trick zawaliła się scena, na której znajdowali się muzycy. Im samym udało się uciec, jednak frag-menty konstrukcji poleciały w stronę publiki, raniąc pięcioro fanów. Kilka osób spod zawalonej konstrukcji mu-sieli uwalniać strażacy.

Rozbierają się dla Putina

Cheap Trick

r e k l a m a

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

12wiadomości

ze świata |

Page 13: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Dążymy do uzyskania najwyższych odszkodowań!

MIAŁEŚ WYPADEK NIE Z TWOJEJ WINY W CIĄGU OSTATNICH TRZECH LAT?

Pomożemy Ci uzyskać 100% należnego odszkodowaniaNie pobieramy żadnych opłat za nasze usługi

Specjalizujemy się w uzyskiwaniu odszkodowań z tytułu:

Wypadki drogoweWypadki w pracyNieszczęśliwe zdarzenia

[email protected] www.LeadingInjuryLawyers.co.ukLeading Injury Lawyers, 39A, Curzon Street, London W1J 7UA

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI PO DARMOWĄ PORADĘ KONTAKT CAŁĄ DOBĘ!

0800 130 30 40OBSŁUGA PO POLSKU

020 7499 6677OBSŁUGA PO ANGIELSKU

NAJLEPSZA WIADOMOŚĆ!Wszystkie nasze opłaty pokrywa druga strona i nie ma to wpływu na wysokość odszkodowania, które otrzymasz.

InjuryLawyers 1-4 od 383.indd 1 29/06/2011 13:10:02

GONIEC POLSKI The Polish Times <stop> Effectively reaching

200 000 Poles nationwide in the UK <stop> and growing rapidly <stop>

Breaking news:

T: 0207 099 7107E: [email protected]

Do not be a pawn in the game!

Ask them how!

GONIEC POLSKI The Polish Times <stop>

Effectively reaching

200 000 Poles nationwide in the UK <stop> and growing rapidly <stop>

Breaking news:

T: 0207 099 7107E: [email protected]

Do not be a pawn in the game!

Ask them how!

Goniec Polski - Kings Lynn A5.indd 1 28/06/2011 13:38:23

Page 14: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Ponad 161 mln funtów dla pary emerytów LARGS Kolejna rekordowa wy-grana w Wielkiej Brytanii. skromne małżeństwo emerytów ze szkocji prawidłowo skreśliło szczęśliwe liczby w loterii euromillions i zgar-nęło oszałamiającą kwotę 161 mln funtów.

Colin i Chris Weir z Largs w zachod-niej Szkocji wytypowali trafnie wszyst-kie liczby w Euromillions w poprzedni wtorek. Postawili na zwycięskie 17, 19, 38, 42 i 45 oraz Lucky Stars 9 i 10. Kiedy pojawiła się informacja, że zwycięzca jest jeden, w całej Europie rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania szczę-śliwca. Kiedy okazało się, że wygrana padła w Wielkiej Brytanii od razu stało się jasne, że zwycięzca trafi na listę 500 najbogatszych ludzi w kraju.

Szczęśliwi emeryci przyznali, że sprawdzali wielokrotnie, czy rzeczy-wiście podane w telewizji i internecie numery to ich własne i spędzili w ten sposób bezsenną noc, zanim mogli za-dzwonić do organizatora loterii. Weiro-wie wystąpili na konferencji prasowej, pozując z wielkim czekiem na oszała-miającą sumę: 161 mln 633 tys. funtów. Oboje cieszą się naturalnie z wygranej, ale nie zawróciła im ona w głowach.

Wśród marzeń, które się teraz speł-nią państwu Weir, są podróże, drugi, może i trzeci dom, urządzenie życia dwojgu dzieciom, pomoc dalszym krewnym. Ale jak powiedzieli, po-ważnie myślą o wspomożeniu jakiejś dobrej sprawy. – Bardzo łatwo byłoby zarzucić ludzi pieniędzmi, ale trzeba wiedzieć, jak najbardziej efektywnie uczynić jak najwięcej dobrego – po-

wiedzieli zwycięzcy. Małżeństwo z Largs ostatecznie wskoczyło na 430. miejsce w tegorocznym zestawieniu „Sunday Times” na najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii. Znaleźli się w okolicach legendy Hollywood Se-ana Connery oraz Davida i Victorii Beckham. Ich majątek wypracowany przez całe życie jest większy zaledwie o 4 mln funtów. (ska)

Szczęśliwi Colin i Chris Weir z wielkim czekiem na 161 mln 653 tys. funtów.

LONDYN Charlie Gilmour, syn gi-tarzysty Pink Floyd Davida Gilmoura skazany został na 16 miesięcy pozba-wienia wolności za agresywne za-chowanie w czasie ubiegłorocznych studenckich protestów w centrum Londynu w dniu 9 grudnia ubiegłego roku. 21-latek oskarżony był o udział w ataku na konwój, w którym jechał książę Karol.

Młodzieniec miał rzucić śmietnik w stronę ochraniającego następcę tronu radiowozu wybijając w samo-chodzie okno, a następnie skakać po jego masce. Syn brytyjskiego gwiaz-dora sfotografowany został również w momencie, gdy huśtał się na fladze przytwierdzonej do Cenotafu – znaj-dującego się w pobliży siedziby pre-miera pomnika będącego zarazem

grobem nieznanego żołnierza. Na fil-mie, jaki został zaprezentowany pod-czas rozprawy w sądzie koronnym w Kingston, widać również, jak wy-krzykuje: „Oni złamali prawo moralne, teraz my złamiemy wszelkie prawa!”

W trakcie śledztwa student uni-

wersytetu w Cambridge przyznał się, że na krótko przed incydentem zażył LSD i valium. Występujący w obro-nie Gilmoura adwokat David Spens przekonywał ławę przysięgłych, że z powodu upojenia narkotykowego, jego klient nie zdawał sobie sprawy, co robi.

Przewodzący procesowi, sędzia Nicholas Price uznał zachowanie Charliego Gilmour’a „słusznie wywo-łujące publiczne oburzenie”. Nie dał również wiary jego tłumaczeniom, że nie wiedział, jak ważną funkcję speł-nia Cenotaf.

– Okazał pan brak szacunku tym, którzy złożyli najwyższą ofiarę, tym którzy zginęli broniąc tego kraju – powiedział sędzia Price ogłaszając wyrok. (ryk)

LONDYN Minimalna stawka w Londynie od tego tygodnia wynosi 8,30 funta na godzinę – taką decyzję ogłosił dziś burmistrz Londynu Boris Johnson. To zdaniem władz miasta minimum niezbędne, by nie popaść w nędzę.

Minimum płacowe dla Londynu (London Living Wage) określa grupa

GLA Economics. Wylicza, ile pracow-nikowi wystarcza na standardowe mieszkanie, ogrzewanie, transport, odżywianie, a jednocześnie pozwala na życie bez obawy o byt.

Badanie objęło ponad stu praco-dawców, w tym największe banki, firmy prawnicze i administrację samo-rządową stolicy.

Londyńskie minimum nie jest oczywiście prawnym wymogiem, ale wiele firm się do niego stosuje. Wła-dze stolicy zachęcają pracodawców, by trzymali się tych wytycznych i nie zlecały zamówień firmom, które opła-cają swych pracowników poniżej wy-znaczonej przez GLA kwoty.

(emito.net)

Syn muzyka Pink Floyd skazany za studencką zadymę

£8,30 za godzinę – za tyle da się przeżyć w stolicy

LONDYN Stołeczna policja uru-chomiła nowy numer telefonu dla połączeń, które nie wymagają pilnej interwencji. Ma on odciążyć alarmowy numer 999. Według statystyk aż 80 proc. zgłoszeń od dzwoniących na ten numer nie wymaga pilnej reakcji funk-cjonariuszy. Chodzi o przestępstwa do-konane wcześniej, porady, prewencje, lokalne problemy.– Zaledwie 20 proc. zgłoszeń pod nu-mer 999 wymaga natychmiastowej re-akcji policjantów. 999 to numer, który powinien być używany w sytuacji bez-pośredniego zagrożenia, czyli w przy-padku przestępstwa, gdy podejrzany o jego dokonanie jest w pobliżu lub gdy ktoś został ranny albo znajduje się w niebezpieczeństwie. Wszystkie inne sprawy należy zgłaszać pod numer 101 – wyjaśnia komisarz Ian McPherson z Metropolitan Police. Razem z Met do programu weszły siły policyjne z Hertfordshire, City of Lon-don i Essex. Numer kontaktowy 101 będzie wprowadzony na tej samej za-sadzie w całym kraju w ciągu najbliż-szego roku. Tak jak 999, będzie obsłu-giwany przez 24 godziny na dobę, sie-dem dni w tygodniu przez specjalnie przeszkolonych funkcjonariuszy i pra-cowników Centralnego MPS Command Communications.Ci, którzy nie mówią po angielsku lub słabo znają ten język, mogą również wybrać opcję połączenia z tłumaczem.

101: nowy telefon policji

PORTSMOUTH W miniony czwar-tek pod dnem Kanału La Manche zatrzę-sła się ziemia. Wstrząs miał siłę 3,9 stopni Richtera i wystąpił na głębokości około 10 km, a jego epicentrum znajdowało się na południe od Portsmouth. Nie od-notowano żadnych szkód. Brytyjski Urząd Geologiczny poinfor-mował, że na tej wielkości trzęsienia zdarzają się na Wyspach Brytyjskich mniej więcej co dwa lata, a ostatnio mamy do czynienia z dużą aktywno-ścią sejsmiczną w okolicznych akwe-nach. W zeszłym roku, w tej samej oko-licy, nastąpiły dwa trzęsienia – w kwiet-niu i grudniu, a w tym roku kolejne – w kwietniu i maju. Przyczyną były rzekomo próbne odwierty w poszuki-waniu gazu łupkowego w rejonie. Wier-cenia przerwano 1 czerwca do czasu zbadania ich wpływu na to zjawisko.

Trzęsienie pod kanałem

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

14wiadomości

z Wielkiej Brytanii |

Page 15: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym Polaków żyjących w UK?

Napisz do nas: [email protected]

Patrona imprezy.indd 1 2011-06-28 13:24:51

EUROPEJSKA WYŻSZA SZKOŁAPRAWA I ADMINISTRACJI

www.ewspa.edu.plul. Grodzieńska 21/29, 03-750 Warszawa,

tel. 0048 22 619 28 90, GG: 1229067, SKYPE: ewspia

REKRUTACJA: [email protected]. 0048 22 619 02 83

WYDZIAŁ PRAWA W LONDYNIE

PRACUJESZ ZA GRANICĄ?NIE REZYGNUJ Z AMBITNYCH MARZEŃ!

PODEJMIJ STUDIA:

Przedstawiciel EWSPA w Londynie:Pani Dagmara Paduszyńska

tel. 00 44 773 733 11 13tel. 020 3239 1181

e.mail: [email protected]

JEDNOLITE MAGISTERSKIE STUDIANIESTACJONARNE NA KIERUNKU PRAWO

MASZ DO WYBORU JESZCZE INNĄ ALTERNATYWĘ:

KSZTAŁCENIE NA ODLEGŁOŚĆ–DISTANCE LEARNING

INNOWACYJNE, EUROPEJSKIE SPECJALNOŚCI NA WSZYSTKICH KIERUNKACH STUDIÓW!

ADMINISTRACJA

PRAWOSTOSUNKI MIĘDZYNARODOWE

STUDIA LICENCJACKIE 2 LATA

STUDIA LICENCJACKIE 2 LATA

STUDIA JEDNOLITE MAGISTERSKIE 3,5 ROKU

ZAOCZNE UZUPEŁNIAJĄCE LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEDLA DOROSŁYCH oraz

ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO NASZYCH LICEÓW:

ZAOCZNE LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE DLA DOROSŁYCHwww.europejskie.edu.pl

DZIAŁ REKRUTACJI: tel. 0048 91 46 264 94

e.mail: [email protected]: 22428727

SKYPE: europejskie.liceum

Page 16: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

LINCOLNSHIRE Po tragicznej śmierci pięciu osób podczas eksplozji w nielegalnej bimbrowni na przed-mieściach Bostonu podejrzenie pa-dło na Polaków. Policja potwierdziła już, że wszystkie ofiary to Litwini. Nie milkną jednak spekulacje, że nielegal-na produkcja alkoholu w tym regionie to domena imigrantów z całej Europy Wschodniej.

Pięć ofiar wybuchu, do którego do-szło w ubiegłą środę w przemysłowej dzielnicy Bostonu, to litewscy imi-granci mieszkający w Peterborough. Vaidas Krupenkinas (39 lat), Laimutis Simkus (32 l.), Ovidijus Mejeris (26 l.), Ricardas Gecas (24 l.) i Erlandas Duzin-skas (18 l.) zginęli na miejscu. Szósta ofiara walczy o życie w szpitalu w Bir-mingham. Policja nie ma wątpliwości, że przyczyną wybuchu było zapale-nie się łatwopalnych oparów powsta-jących przy produkcji nielegalnego alkoholu. – Na miejscu znaleziono chemikalia, które wskazują, że w ga-rażu prowadzona była bimbrownia – powiedział detektyw Guy Collings z Lincolnshire Police.

W związku z tragedią w prasie bry-tyjskiej pojawiły się oskarżenia wo

bec środowiska imigrantów z Europy Wschodniej, którzy mają być rzekomo głównymi dostawcami i odbiorcami nielegalnego alkoholu. W samym Bostonie zamknięto ostatnio sześć małych sklepów, w których inspek-torzy Izby Handlowej odkryli wódkę pochodzącą z przemytu lub z niekon-cesjonowanych źródeł. Media przy-pominają w tym kontekście policyjną akcję zamknięcia w ubiegłym roku manufaktury w londyńskiej dziel-

nicy Hackney, w której w fatalnych warunkach przy produkcji bimbru zatrudnieni byli Polacy. Wytwórnia zorganizowana przez gang Brytyjczy-ków pracowała pełną parą, produku-jąc 24 butelki na minutę. Straty, jakie w wyniku działalności gangu poniósł brytyjski budżet, oszacowano na 16 mln funtów. Według danych brytyj-skich służb celnych, w całym roku 2010 zarekwirowano 750 tys. litrów nielegalnego alkoholu. (ska)

Eksplozja w bimbrowni: wśród ofiar nie było Polaków

LONDYN Policja bada przyczyny i szuka sprawców śmierci 27-letniego Andrzeja Kuleszy porwanego w Lon-dynie we wrześniu 2010 r. Jego szcząt-ki znaleziono w kwietniu tego roku na polu w Northamptonshire, a badania DNA potwierdziły tożsamość ofiary.Polaka widziano po raz ostatni 18 wrze-śnia, kiedy około godz. 8 rano wyszedł z domu w Stamford Hill do sklepu. Po jakimś czasie z jego dziewczyną skontaktowali się nieznani mężczyźni, żądając okupu. Mimo przekazania pie-niędzy Andrzej K. nie został uwolniony, a wkrótce urwał się również kontakt z porywaczami.Sprawa ruszyła naprzód, gdy znalazino ludzkie szczątki na polu w pobliżu Ro-thersthorpe. Przez kilka miesięcy trwała identyfikacja i porównywanie DNA. Po ustaleniu, że to szczątki Kuleszy, policja wszczęła śledztwo w sprawie morder-stwa. – Do tej pory nie do końca wia-domo, jak doszło do porwania – mówi prowadząca dochodzenie Jacqueline Sebire. – Według nas Andrzej został zamordowany przez porywaczy, krótko po tym, jak dostali okup.Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje związane z porwaniem i śmiercią Pola-ka, może zadzwonić pod nr tel. 020 8358 0200 lub anonimowo pod nr 0800 555 111 (Crimestoppers). Informacje mogą być także pozostawione w języku pol-skim pod nr tel. 020 8358 0305.

Porwanie i zabójstwo

Podwyżki w szpitalach po solidarnym proteście SOUTHAMPTON seria strajków kilkudziesięciu polskich sprząta-czek, kucharzy i portierów wraz kilkusetosobową grupą Brytyj-czyków zatrudnionych w dwóch angielskich szpitalach przyniosła efekt. pracownicy dostali podwyż-ki, większe stawki za nadgodziny i dłuższe urlopy.

Głośno o strajkach w szpitalach w Southampton i High Wickham w Buckinghamshire zrobiło się w stycz-niu tego roku, kiedy protestowało około 400 osób. Aż jedną czwartą tej grupy stanowili niezadowoleni z wa-runków pracy Polacy. Wszyscy pro-testujący byli zatrudnieni za pośred-nictwem agencji Medirest. Oprócz pracowników „zewnętrznych” każda placówka ma własny personel, któ-rego bezpośrednim pracodawcą jest NHS. Według zasad Agenda for Chan-ge, która określa sposób traktowania pracowników w przypadku korzysta-nia przez państwową służbę zdrowia z usług firm prywatnych, obu grupom należały się dokładnie takie same kon-trakty. Jednak ani NHS, ani Medirest nie przestrzegał tych zobowiązań – były różnice w wysokości płac, warunkach wynagrodzenia chorobowego oraz liczbie dni wolnych w ramach urlopu.

Styczniowy strajk nie był ostatni. Pracownicy odchodzili od swoich stanowisk również w lutym i marcu. W kwietniu doszło do porozumienia. Obecnie pensje pracowników za-trudnionych przez Medirest zostały podniesione z £6.14 do £7.10 funtów za godzinę. Obowiązywać również zaczęła wyższa stawkę za nadgodziny (1,5 stawki za nadgodziny, 1,5 stawki za pracę w sobotę i 2 stawki godzino-we za pracę w niedziele). Zwolnienie chorobowe jest płatne w pełnym wymiarze. Strajkujący wywalczyli

również wydłużenie urlopu z 28 do minimalnie 35 dni.

Związek zawodowy Unison, któ-ry organizował protest, wypełnił już swoje zobowiązanie wypłaty ze swo-jego funduszu strajkowego wynagro-dzenia za czas nieobecności protestu-jących w pracy.

– Cieszymy się, że Polacy pokazali, na co ich stać. Ich aktywna postawa na pewno pomogła w walce o wspólne dobro – stwierdził Adam Rogalewski, oddelegowany do Unison z polskiej centrali związkowej OPZZ. (ska, ika)

ZAGINIENI Ktokolwiek widział zaginionych lub ma jakiekolwiek informacje o ich losie proszony jest o kontakt z Itaką pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie: [email protected]. Informatorom gwarantu-je się anonimowość.

Itaka poszukuje

marek matusiak51 lat, Wzrost: 185 cm, Oczy: niebieskie

Ostatnie miejsce pobytu: BradfordZaginął we wrześniu 2005 r.

Pracownicy agencynjni dwóch szpitali w Buckinghamshire dostali podwyżki.

Śledztwo w sprawie wybuchu w przemysłowej części Bostonu prowadzi policja i straż pożarna.

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

16wiadomości

polak na Wyspach |

Page 17: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 18: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

EURO 2012 straż pożarna wydała pozytywną opinię na temat pGe Are-ny Gdańsk. Do tej pory to właśnie z tego powodu na gdańskim sta-dionie nie można było organizować żadnych imprez.

Gdańscy strażacy już dwukrotnie od-kładali datę otwarcia stadionu, na któ-rym za rok rozgrywane będą spotkania piłkarskich mistrzostw Europy. Do tej pory inspektorom nie podobał się źle skonfigurowany system przeciwpoża-rowy. Wątpliwości miały budzić rów-nież niektóre elementy wykończenio-we, które zostały wykonane niezgodnie z projektem inwestycji. Między innymi właśnie dlatego dwie poprzednie opi-nie nie wyrażały zgody na organizo-wanie na PGE Arena żadnych imprez o charakterze masowym.

W miniony poniedziałek gdańska straż pożarna wydała trzecią już decy-zję, tym razem zezwalającą na otwarcie obiektu. Opinia strażaków była ostatnim dokumentem, jakiego brakowało wyko-nawcy, aby zakończyć budowę i prze-kazać inwestycję miejskiej spółce BIEG 2012. Oznacza to, że od początku sezonu swoje mecze na nowym obiekcie grać będzie mogła Lechia. Pierwsze ligowe spotkanie z Cracovią gdański klub roze-gra już 12 sierpnia. Pewne jest również to, że 6 września na PGE Arena piłkarska reprezentacja Polski podejmie Niemcy. Spotkanie miało się początkowo odbyć w Warszawie z okazji wielkiego otwarcia Stadionu Narodowego, wiadomo już jednak, że budowany w miejscu, w któ-rym stał wcześniej Stadion X-lecia obiekt nie będzie do tego czasu gotowy. (ryk)

PGE Arena w końcu gotowa. Można organizować imprezy

Marcin Gortat zagra w lidze rosyjskiej

Paweł Wolak zremisował widząc na jedno oko

KOSZYKÓWKA Nasz jedynak w NBA zdecydował, że do czasu zakończenia spo-ru z władzami amerykańskiej zawodowej ligi koszykówki będzie grał w Rosji.

– Nieaktualna jest już możliwość mojej gry w polskiej lidze, która stale się rozwi-ja, ale pod względem poziomu znacznie ustępuje lidze rosyjskiej. Nie chcę zdradzać szczegółów, mogę tylko powiedzieć, że będę występował w bardzo ładnym mie-ście. 22 lipca przyjeżdża do Warszawy mój menedżer i wtedy zapewne podam więcej informacji – powiedział Gortat nawiązując do swoich wcześniejszych zapowiedzi, że chce wystąpić w swoim pierwszym klu-bie – ŁKS. Łodzianie w nowym sezonie występować będą w Tauron Basket Lidze. Zdaniem „Przeglądu Sportowego” Polak podpisze kontrakt ze Spartakiem St. Pe-

tersburg. Rosjanie mieliby mu zapłacić nie-wiele mniej niż zarabiał w Phoenix Suns. W umowie Gortata ma się również znaleźć klauzula umożliwiająca mu natychmiasto-wy powrót do Stanów, gdy tylko w NBA zakończony zostanie lokaut. To właśnie przez ten warunek na zatrudnienie Mar-cina Gortata nie zdecydował się żaden europejski potentat. Największe kluby na starym kontynencie nie mogą sobie po-zwolić na utratę jednego z podstawowych zawodników w połowie sezonu. Europej-skie średniaki liczą z kolei, że zyskają w ten sposób rozgłos i promocję. Przed wyjaz-dem do Rosji center Phoenix Suns weźmie udział w mistrzostwach Europy na Litwie, które rozpoczną się 31 sierpnia. Rywalami Polaków będą drużyny: Słowenii, Grecji, Izraela, Włoch i Rosji. (ryk)

BOKS Po niesłychanie zaciętej wal-ce, która odbyła się w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu w nowojorskiej hali Roseland Ballroom, Paweł Wolak zremisował z Delvinem Rodriguezem. Ostatnie cztery rundy polski bokser walczył widząc tylko na jedno oko. Praktycznie całą drugą połowę zakon-traktowaną na 10 rund walki 29-letni Polak musiał sobie radzić nie tylko z przeciwnikiem, ale również z wielką opuchlizną.

– Nic nie widziałem na prawe oko od szóstej rundy, po prostu nic. Nie chcia-łem jednak się poddawać. Gdy pytano mnie, czy coś widzę, odpowiadałem twierdząco. Próbowałem wygrać tę walkę. Wiedziałem, że wynik był bliski remisu i musiałem wciąż napierać. Nie chcę się w żaden sposób usprawiedli-

wiać. Po prostu chciałem wygrać przez nokaut – tłumaczył już po pojedynku Wolak.

Zdaniem dziennikarzy branżowego amerykańskiego magazynu „The Ring” remis może spowolnić tempo wspinacz-ki Polaka na szczyt bokserskiego świata i najprawdopodobniej oddali w czasie jego szansę na walkę o mistrzostwo świata wagi junior średniej.

29-letni Wolak na zawodowych rin-gach odniósł 29 zwycięstw, a jego bilans uzupełniają porażka i remis. Rodriguez jest rok starszy, legitymuje się rekordem 25-5-3. W 2009 roku uległ na punkty w Ełku Rafałowi Jackiewiczowi. Stawką tamtej konfrontacji było prawo bokso-wania o pas IBF. Jackiewicz ostatecznie go nie zdobył, bowiem później przegrał ze Słoweńcem Dejanem Zaveckiem. (ryk)

Pierwsze ligowe spotkanie na PGE Arena rozegrane zostanie już 12 sierpnia.

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

18wiadomości

sport |

Page 19: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

ŻUŻEL W trakcie dziesięcioletniej historii Drużynowego pucharu Świa-ta w żużlu reprezentacja polski po najwyższe trofeum sięgała już pię-ciokrotnie. trzy ostatnie turnieje cał-kowicie zdominowane zostały przez „Białe orły”. Żaden inny kraj na świecie nie może pochwalić się takim nadmiarem sukcesów w speedwayu!

– Był to po prostu polski dzień. Od pierwszego biegu poprzeczka była założona wysoko, konkurenci nie chcieli nam dać tego złotego medalu po raz trzeci, byliśmy tego świadomi, ale pokazaliśmy team, który pracuje i nie przejmuje się jednym przegranym biegiem czy czymś, co nie poszło na torze. Jeden zawodnik miał obowiązek wspierać drugiego. To, co straciliśmy w pierwszych biegach, udało się póź-niej odzyskać i dzięki temu po raz trzeci mamy złoto. Jestem dumny, że jestem częścią tego zespołu, że mamy takiego menadżera i mam przyjemność jechać z takimi kolegami, którzy wierzą do końca i w ostatnich biegach decydują o złocie. Myślę, że to będzie dzień, któ-ry przejdzie do historii. Tak pięknych zawodów dawno nie było. – powiedział Tomasz Gollob po sobotnim finale Dru-żynowych Mistrzostw Świata. Kapitan reprezentacji z dorobkiem 17 punktów przyczynił się do skutecznego odparcia ataków Australijczyków w zaciętej wal-ce na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Szwedom przypadł brązo-wy medal, po wyprzedzeniu sąsiadów z Danii jednym punktem.

Pierwsze dwie serie wyścigów prze-pełnione były kontrowersjami – bry-tyjski sędzia Jim Lawrence zarządził

wielokrotne powtórki biegów z po-wodu niesatysfakcjonującego startu, co zdenerwowało nie tylko trenera re-prezentacji Marka Cieślaka, ale również wyprowadziło z równowagi Tomasza Golloba. Jarek Hampel z premedytacją zepchnięty w płot przez Darcy Warda, a Janusz Kołodziej pogrzebany pod bandą przez Kennetha Bjerre – obaj za-poznali się z nawierzchnią toru. Kiedy Gollob po raz drugi wyjeżdżał na tor w biegu dziewiątym, Polakom brako-wało siedmiu punktów do prowadzą-cych w zawodach Australijczyków i wy-glądało na to, że trofeum Ove Fundina wymknie się im z rąk.

Jednak w tym momencie Gollob dał zapierający dech w piersiach po-

kaz żużla i majestatycznym zwycię-stwem nad Wardem od nowa rozpalił polskie nadzieje. Cieślak natychmiast zdecydował się użyć taktycznego jokera i wysłał Golloba ponownie na tor w biegu 10., w miejsce Piotra Protasiewicza. Kapitan miał walczyć o wszystko ze zwycięzcami poprzed-nich wyścigów – Szwedem Freddie Lindgrenem i Australijczykiem Troy-em Batchelorem. Na szczęście wyczu-cie czasu polskiego menadżera było równie doskonałe, co występ jego ka-pitana. Gollob poderwał wszystkich kibiców na nogi i pomknął po zwycię-stwo za podwójne punkty, po którym Polakom brakowało już tylko jednego oczka do liderów.

Biegi od 11. do 13. przyniosły kolej-ne wygrane Hampela, Golloba i Prota-siewicza. Jednak późniejsze ostatnie miejsca Janusza Kołodzieja i Krzysztofa Kasprzaka w wyścigach 14. i 15. stłam-siły nieco euforię tłumu, a na dodatek zwycięstwa Chrisa Holdera i Jasona Crumpa w biegach 16. i 17 przywróciły prowadzenie Australii. Nadszedł naj-lepszy moment, żeby Janusz Kołodziej i Krzysztof Kasprzak zaczęli wygrywać, aż wreszcie tryumf Hampela w biegu 20. otworzył trzypunktową przewagę biało-czerwonych.

Zwycięstwo Protasiewicza w 21. bie-gu powiększyło ten dystans do pięciu punktów. W biegu 22. Troy Batchelor pokonał Kołodzieja, znów pomniej-szając różnicę do czterech punktów. Kasprzak skończył kolejny bieg za Iversenem. Australijczyk Dave Watt był ostatni, co dało Australii możliwość wprowadzenia jokera w przedostat-nim wyścigu zawodów. Zwycięstwo Holdera doprowadziłoby do rozstrzy-gnięcia w ostatnim biegu, natomiast zwycięstwo Hampela gwarantowało Polakom trofeum. Choć Holder dwo-ił się i troił, żeby znaleźć sposób na Polaka, było już za późno i zuchwała australijska próba zdetronizowania mistrzów świata skończyła się niepo-wodzeniem. Tomasz Gollob pokazał lwi pazur w ostatnim biegu i dopełnił polskiego szczęścia zwycięstwem nad Jasonem Crumpem.

Kamilla Krajniak & Eddie Slater

Puchar Świata zostaje w Polsce! Trzeci raz z rzędu!

fot. E

ddie

Slate

r

fot. E

ddie

Slate

r

Wyniki finału speedway World Cup

1. Polska 51 3. Szwecja 30

2. Australia 45 4. Dania 28

19wiadomości

| sport

Page 20: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Katarzyna Bzowska

Miesiąc później Heidi prze-kazała e-mail swoim przy-jaciołom, a oni przesłali

innym. Wreszcie treść wiadomości zo-stała zaprezentowana w telewizji śnia-daniowej i komentowano ją wszędzie od tygodnika „Time” w Stanach Zjed-noczonych do indyjskich gazet. Moja pierwsza reakcja była jednoznaczna: ucieszyłam się w imieniu wszystkich prześladowanych przez teściowe syno-wych – dobrze jej tak. Ze zdziwieniem dostrzegłam w prasie brytyjskiej szereg tekstów, które stanęły po stronie Ca-rolyn. I zdałam sobie sprawę z tego, że choć od śmierci mojej teściowej minęło już kilkanaście lat, nadal mam jej za złe to, jak mnie przyjęła w swojej rodzinie. Nie pisała e-maili, ale wysyłała listy do mego męża, w których oskarżała mnie o najgorsze, wymyślone przez siebie rzeczy. Gdyby istniał wówczas internet, z pewnością zamieściłabym tam te jej listy. Na taką karę w moim przekonaniu w pełni zasłużyła.

Lista przewinPani Bourne uchodzi za osobę wy-

tworną, ale okazała się nie na tyle wy-tworną, by powstrzmać się od wyla-nia pomyj na przyszłą żonę pasierba. „Najwyższy już czas, by ktoś wyjaśnił ci zasady dobrego wychowania. W oczy-wisty sposób ci go brakuje i żal mi cie-bie” – napisała i następnie, odnosząc się punkt po punkcie do zachowania dziewczyny, wskazała, gdzie okazało się ono katastrofalnie złe. „Gdy gościsz w czyimś domu, nie leżysz w łóżku do późna, jeśli gospodarze wstają wcze-śnie, dostosowujesz się do panujących w domu zasad”.

Ja także zachowałam się wbrew za-sadom – poprosiłam o włączenie cen-tralnego ogrzewania (było to w grud-niu). W „ich domu’’ wyłączało się ono automatycznie o szóstej wieczorem, a spanie w zimnie ponoć jest zdrowe. Teściowa zaproponowała mi termofor i zdziwiła się, że nie mam na to ochoty.

Uznała, że my, w Polsce, zapewne cze-goś takiego nie mamy. Spojrzała na mnie przy tym tak, jakbym pochodziła z dzikiego kraju, w którym nieznane są wynalazki wielkiego świata, jak termo-for właśnie.

Jeśli zaś chodzi o maniery, pani Bo-urne oskarża przyszłą synową o sku-pianie się na sobie: „To smutne, że masz cukrzycę. Jednakże nie jesteś jedyną młodą osobą na świecie. Nie musisz ra-czyć wszystkich szczegółami swojego stanu lub wykorzystywać go jako wy-mówki dla ściągania na siebie uwagi. To wulgarne”.

Moją zbrodnią też był brak dobrych manier. Nie opowiadałam o swoich chorobach, bo szczęśliwie ich nie mia-łam, ale zbyt rzadko mówiłam „sorry”, „please” i „thank you”. Przyznaję, że mój angielski pozostawiał wówczas wiele do życzenia i wciąż przekładałam z polskie-go, a w naszym języku składnia nie wy-maga aż tak częstego stosowania tych słów. Tego nauczyłam się z czasem. In-nym wymaganiom mojej teściowej nie zamierzałam sprostać.

Dopiero z czasem zrozumiałam, że ja także zachowywałam się prowoku-jąco. Na przykład, na pytanie co lubię robić w domu, odpowiedziałam: „Czy-tać książki”. Nie dziwię się, że gdyby

wzrok mógł zabijać, to padłabym tru-pem na miejscu.

Dobre i złe stronyTeściowe w filmach i dowcipach dzie-

lą się na trzy grupy: wiedzą lepiej i za-wsze udzielają dobrej rady, nic nie wie-dzą i odmawiają udzielenia rady, nawet gdy są o to proszone, i wreszcie te, które nic nie widzą, ale są przekonane, że wie-dzą wszystko. Wszystkie dbają o dobro swych synów i uważają, że synowe je zaniedbują. „Nie budź go tak wcześnie, on lubi w sobotę pospać dłużej.” „Oj, synku, jak ty marnie wyglądasz! Widać, że nie dojadasz”. Kiedy na świat mają przyjść dzieci, obawiają się, że przyniosą choroby dziedziczne, „bo przecież nie wiadomo, co chodziło w ich rodzinie”. Można by takie rozważania snuć dalej. Sytuacja jest tym trudniejsza, jeśli – jak było to w moim przypadku – wchodzi się do rodziny obcej narodowościowo i kulturowo. Te różnice wychodzą i draż-nią, tak jak woda drążąca skałę.

Mówi się, że teściowa to nie rodzina, ale trzeba pamiętać, że jest ona babką naszych dzieci, a to już rodzina. I tu moja teściowa była nadzwyczajna!. Wszyst-kie dzieci, zarówno moja córka jak i sy-nowie siostry mojego męża, uwielbiały

ją. Potrafiła znakomicie zorganizować dla nich zabawy i pozwalała im nawet demolować ogródek. Wtedy też nagle znalazłam uznanie w jej oczach – oka-zało się, że moja córka „ma maniery” i zachowuje się grzeczniej niż wnuko-wie, rodowici Anglicy. „Czasem to takie nudne być grzeczną, ale babcia to tak lubi” – powiedziało po jednej z wizyt moje maleństwo. I w tym tkwiła wielka mądrość: w kontaktach rodzinnych cza-sem dobrze jest zrobić coś dla drugiej strony, by się przypodobać. To znacznie ułatwia wszelkie relacje.

W rezultacie żałowałam z czasem, że tych kontaktów z babcią moja córka miała zbyt mało. Okazuje się, że nie je-stem w tym odosobniona.

Między żoną a teściowąJak wynika z międzynarodowych

badań brytyjskiej psycholog Marti-ny Turkertts, aż 43 proc. mężatek ma do swoich teściowych pretensje o za rzadkie kontakty. O spotkaniach zbyt częstych i intensywnych mówi mniej niż jedna trzecia. Młode mamy mają do teściowych raczej pretensje o to, że nie-dostatecznie intensywnie interesują się wnukami – narzeka na to 48 proc. an-kietowanych, a tylko co czwarta uważa, że są one zbyt częste.

Szkoda, że badań tych nie przepro-wadzono w Polsce. Jak twierdzi psycho-log Joanna Heidtman, „nasza kultura powstańczo-wojenna zawsze nakazy-wała hołubienie chłopca przez kobie-tę, i nawet żonę zamieniała w rodzaj opiekunki-matki. Tak czy owak nie ma w tej kulturze etosu mężczyzny-partne-ra, samodzielnego, ofiarującego siebie wybranej kobiecie-partnerce”.

I w tym tkwi problem. Najważniejsze jest, aby mężczyzna przy pierwszym konflikcie żona – teściowa stanął po stronie żony. I to należy sprawdzić jesz-cze przed ślubem. Jeśli nie zda tego eg-zaminu, to lepiej zostawić go na pastwę losu, nawet jeśli jest się śmiertelnie za-kochanym. Miłość minie i przyjdzie się zmagać o każdy dzień przetrwania nie-akceptowanego przez teściową związku, w którym mężczyzna będzie się miotał między dwiema kobietami, które kocha. Ta walka będzie trwała aż do śmierci te-ściowej. Lub do rozwodu.

Z piekła rodemHeidi Withers i Freddie Bourne mieli wkrótce wziąć ślub. W czasie jednego z weekendów od-wiedzili ojca narzeczonego i jego żonę, Carolyn Bourne. Nie była to łatwa wizyta. Po kilku dniach przyszła teściowa wysłała e-maila do Heidi, zarzucając jej brak manier.

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

felieton |20

Page 21: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 22: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Skandal, z powodu której zamknięto bulwarówkę „News of the World” zata-

cza coraz szersze kręgi. Sytuacja zmie-nia się z dnia na dzień, afera w coraz większym stopniu ociera się o sfery bry-tyjskiego establishmentu i nikt nie wie, czy ktoś jeszcze nad nią panuje.

Brooks na równi pochyłejKolejna odsłona skandalu rozpoczę-

ła się w piątek rano od długo wyczeki-wanej rezygnacji dyrektor generalnej News International Rebeki Brooks. Jeszcze do piątku wieczorem wydawa-ło się, że będzie to największa sensacja nadchodzącego weekendu. Z pozycji topowego newsa nie zdołała jej zde-tronizować informacja o podobnej decyzji podjętej przez Lesa Hintona – człowieka, który z kilkuletnią przerwą dla Ruperta Murdocha pracował przez z górą pół wieku. Hinton szefował News International w latach 1995-2007, czyli właśnie w okresie afery podsłuchowej. Ostatnio przewodził grupie Dow Jones, wydawcy „The Wall Street Journal”.

W sobotę rano gruchnęła jednak ko-lejna sensacyjna wiadomość – Rebekah Brooks została aresztowana przez Sco-tland Yard. Aż do tego dnia uznawana

za pierwszą damę brytyjskich mediów kobieta oskarżona została o spiskowa-nie w celu przechwycenia informacji oraz o korupcję. Resztę weekendu Brooks spędziła w jednym z aresztów w centralnym Londynie, gdzie odpo-wiadała na pytania przesłuchujących ją policjantów. Na wolność za kaucją wy-szła dopiero w poniedziałek rano.

Zanim to się stało, w niedzielę świat usłyszał o kolejnej ofierze afery. Do dy-misji podał się sam szef Scotland Yardu – sir Paul Stephenson. Jeśli ktoś się spo-dziewał, że na tym koniec, był w poważ-nym błędzie. Już następnego dnia chęć pójścia w ślad za swoim szefem zgłosił jego zastępca odpowiedzialny za walkę z terroryzmem – John Yates. Rozpatru-jące tego typu podania Metropolitan Police Authority wydało pozytywną decyzję i największa w Zjednoczonym Królestwie formacja policyjna została pozbawiona przywództwa.

policja traci dobre imięSir Paul Stephenson, najważniejszy

oficer policji w Wielkiej Brytanii swo-ją decyzję uzasadniał chęcią ochrony dobrego imienia swojej formacji. Bry-tyjska prasa już od dłuższego czasu rozpisywała się o bliskich kontaktach

kierownictwa Scotland Yardu z News International. W ciągu ostatnich kilku tygodni wypłynęły na wierzch infor-macje o tym, że wysocy rangą ofice-rowie widywani byli w restauracjach z wpływowymi podwładnymi Ruperta Murdocha. Stephensonowi najbardziej jednak zaszkodziła sprawa Neila Walli-sa. Aresztowany 14 lipca były wicena-czelny „News of the World”, po swojej rezygnacji z pracy w gazecie, wyna-jęty został przez Metropolitan Police jako konsultant do spraw PR. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że na tym stanowisku Wallis blisko współpraco-wał z Johnem Yatesem, który w tym czasie zajmował się analizą pierwsze-go śledztwa w sprawie podsłuchów zakładanych przez pracowników News International. Yates ostatecznie podjął decyzję, że dochodzenie nie zostanie wznowione „z braku nowych faktów” i to z kolei było przyczyną jego ponie-działkowej rezygnacji.

Na Stephensonie ciąży jeszcze jeden zarzut. Chodzi o pięciodniowy pobyt w luksusowym uzdrowisku Champ-ney’s, w którym komendant dochodził do siebie po operacji. Normalnie koszty takiej kuracji oscylują w okolicach 12 tysięcy funtów, jednak ówczesny szef Metropolitan Police nie wydał na nią ani

pensa. W tym czasie, jako konsultant PR, dla ośrodka pracował Neil Wallis.

To jeszcze nie koniecWydaje się, że obydwaj oficerowie

swoją decyzją wyprzedzili to, co było i tak nieuniknione. Podczas poniedział-kowego posiedzenia Izby Gmin szefowa brytyjskiego MSW Teresa May zapowie-działa, że w najbliższym czasie ruszy śledztwo w sprawie przypadków korup-cji w Scotland Yardzie. Oprócz docho-

Tylko w ciągu minionego weekendu Rupert Murdoch stracił dwójkę swoich najbliż-szych współpracowników, Scotland Yard dwójkę swoich najważniejszych oficerów, a brytyjscy parlamentarzy-ści... wakacje. Nie ma jednak wątpliwości, że afera podsłu-chowa dotknie świat polityki w bardziej spektakularny sposób.

Jakub Ryszko

Głowy spadają parami

W poniedziałek w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł były reporter „News of the World”, Sean Hoare. Jego zwłoki znaleziono w domu w Watford pod Londynem. Dzien-nikarz piszący w „NOTW” o gwiaz-dach showbiznesu jako pierwszy publicznie przyznał w rozmowie z „The New York Times”, że tabloid korzystał z podsłuchów i innych nielegalnych metod w zdobywaniu poufnych informacji. Wcześniej Ho-are został zwolniony z pracy w re-dakcji bulwarówki z powodu nad-używania narkotyków i alkoholu.

Śmierć dziennikarza

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

wydarzenia |22

Page 23: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Jest teraz częścią DFDS Seaways

0871 574 7221

Płyń z Doverdo Dunkierkijuż od

19funtów w jedną stronę

10594 Goniec Polski 95x270mm.indd 1 13/12/2010 17:34

dzenia prowadzonego przez HM Inspec-torate of Constabulary (odpowiednik polskiego Biura Spraw Wewnętrznych), opisywanym ostatnio przez prasę przy-padkom przygląda się również powoła-na specjalnie w celu wyjaśnienia afery podsłuchowej parlamentarna komisja. Takie postawienie sprawy raczej jednak nie zadowoliło opozycji. Laburzystow-scy posłowie coraz głośniej domagają się przeprosin z ust szefa brytyjskiego rządu Davida Camerona, któremu wypo-mina się związki z Andy’m Coulsonem. Następca Rebeki Brooks na stanowisku naczelnego „News of the World” już po ujawnieniu pierwszej odsłony skandalu został mianowany na doradcę premiera do spraw kontaktów z mediami. Dwa tygodnie temu w związku z aferą pod-słuchową Coulson został aresztowany. Jego zażyłość z obecnym premierem jako żywo przypominają związki kie-rownictwa Metropolitan Police z Neilem Wallisem. W dodatku Camerona łączyły bliskie stosunki z samą Brooks. Szef bry-tyjskiego rządu bywał częstym gościem w jej domu w Oxfordshire. Z opublikowa-nej niedawno listy gości, których premier podejmował w swojej oficjalnej letniej rezydencji Chequers wynika, że również tam, częściej niż przedstawiciele innych mediów, podejmowani byli ludzie ze ści-słego kierownictwa News International.

Rozbłyska gwiazda MilibandaTakie informacje to wiatr w żagle dla

Eda Milibanda, lidera Partii Pracy. Jeśli można powiedzieć, że ktoś zyskał na aferze podsłuchowej, to jest nim wła-śnie przewodzący lewicowej opozycji polityk. Z przeprowadzonego niedaw-no przez ComRes sondażu wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie najwięcej głosów (40 proc.) zdo-byliby właśnie laburzyści. Milibanda za dobrego politycznego lidera uznaje obecnie 27 proc. brytyjskiego społe-czeństwa. W tej konkurencji w dalszym ciągi przewodzi co prawda Dawid Ca-meron, którego za dobrego polityka uznaje co trzeci badany, jednak po-pularność jego największego rywala wzrosła w ciągu ostatniego miesiąca aż o dziesięć punktów. Szef rządu w tym samym czasie stracił 4 proc. swoich sympatyków. Młodemu lewicowemu przywódcy w głównej mierze przysłu-żyła się właśnie zdecydowana postawa wobec skandalu wokół „News Of the World”. To on jako pierwszy nawoły-wał do przeprowadzenia publicznego śledztwa w tej sprawie, domagał się re-zygnacji Rebeki Brooks, wezwał Ruper-ta Murdocha do przeproszenia rodzi-ców Milly Dowler, a w końcu do rewizji umowy sprzedaży reszty akcji BSkyB. Bez względu na to, jak wiele w tym było

jego zasług, wszystkie te apele prędzej czy później zostały spełnione.

Teraz Ed Miliband na cel wziął sa-mego Camerona. W jednym ze swoich ostatnich publicznych wystąpień oznaj-mił, że widzi głęboki kontrast pomiędzy stanowiskiem, jakie zajmuje premier Wielkiej Brytanii a „honorową rezygna-cją” Paula Stephensona.

Trzeba pamiętać, że Milibandowi nie-zwykle łatwo jest grać polityka o czy-stych rękach. Zanim po przegranych przez lewicę wyborach nieoczekiwanie wybrany został na lidera Partii Pracy, w odróżnieniu od swego brata Davi-da w polityce odgrywał raczej drugie skrzypce. W związku z tym dla Ruperta Murdocha był raczej mało interesują-cym kąskiem. Kiedy przed tygodniem swój atak na magnata prasowego przypuścił były premier Gordon Brown, natychmiast przypomniano mu jego przyjaźń z Rebeką Brooks i jej szefem. Ed Miliband takiego problemu nie ma.

Cameron ratuje co się daDobrze rozumie to David Cameron.

Dlatego też brytyjski premier postano-wił działać. Do tej pory starał się raczej unikać odpowiedzi na pytania dotyczą-ce jego stosunków z Coulsonem, raczej nie zabierał też głosu na temat Rebeki Brooks. Dopiero na dzień przed jej odej-ściem z News International przyłączył się do zwolenników jej dymisji. W poniedzia-łek Cameron zdecydował się przerwać swoją podróż po Afryce. Powrót do Lon-dynu przyspieszył jeszcze bardziej, kiedy dotarła do niego informacja o rezygnacji Johna Yatesa. Możliwe, że wpływ na tę decyzję miało również zachowanie kon-serwatywnego burmistrza Londynu Bo-risa Johnsona. Dotychczas lojalny w sto-sunku do Camerona Johnson odmówił odpowiedzi na pytanie, czy w z powodu związków łączących go z Coulsonem, premier powinien podać się do dymisji. Dziennikarzom po wyjaśnienia radził udać się na Downing Street.

Żeby wykazać się zdecydowaniem, premier zdecydował się na rzecz niesły-chaną. Odwołał wakacje, na które w tym tygodniu wybierali się brytyjscy posło-wie. Zamiast odpoczywać w najbliższą środę (już po zamknięciu tego wydania „Gońca Polskiego”) parlamentarzyści spotkali się na nadzwyczajnej sesji, by dyskutować o kryzysie, jaki wywołała afera podsłuchowa. A rozmawiać na-prawdę było o czym. Dzień wcześniej przed komisją parlamentarną stanęli Rupert Murdoch, jego syn James i Re-bekah Brooks. Tego samego dnia przed członkami sejmowej komisji spraw we-wnętrznych tłumaczyć się musieli Paul Stephenson i John Yates. Ciąg dalszy z pewnością nastąpi...

| wydarzenia 23

Page 24: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

12 lipca to w Irlandii Północ-nej tradycyjnie bardzo burz-liwy dzień. Co roku w roczni-

cę bitwy nad Boyne, w której Wilhelm III Orański pokonał katolickiego króla Jaku-ba II Stuarta, radykalni protestanci urzą-dzają triumfalne marsze ze sztandarami i orkiestrą, manifestując w ten sposób swoją lojalność wobec brytyjskiej mo-narchii. Ostentacyjne przypominanie klęski sprzed ponad 300 lat nie może podobać się katolikom, zwłaszcza że przeważnie trasa parady wiedzie przez zamieszkane przez nich dzielnice. Takie zachowanie odbierane jest przez nich jako przejaw protestanckiego triumfali-zmu i zazwyczaj kończy się zadymą. Nie inaczej było i w tym roku. W Belfaście na ochraniających pochód policjantów ru-szył około 200-osobowy tłum. W stronę stróżów prawa poleciały kamienie i bu-telki z benzyną. Według niepotwierdzo-nych informacji z tłumu padły również strzały. Najbardziej radykalni zadymia-rze postanowili użyć ciężkiego sprzętu. Na jednej z ulic zatrzymany został auto-

bus, wyproszono z niego kierowcę z pa-sażerami, a pojazd skierowano w stronę kordonów policyjnych. W odpowiedzi stróże prawa użyli plastikowych kul i ar-matek wodnych. Zamieszki trwały dwa dni.

Emigranci na linii ognia Do niepokojów doszło nie tylko

w Belfaście. Już na trzy dni przed wybuchową datą w miejscowości Ballyclare policja musiała usunąć 12 flag rozwieszonych przez lojalistów na miejscowym katolickim kościele. W poniedziałek „Belfast Telegraph” informował o ataku na katolicki dom w Magherafelt. W tym czasie złość protestantów z 30-tysięcznego miasta Ballymena skupiła się na imigrantach. W niedzielę rano ktoś ostrzelał okna zamieszkanego przez Polaków domu przy Larne Road. Na szczęście w tym ataku nikomu nic się nie stało. Następ-nego dnia ucierpiała z kolei słowacka rodzina – nieznani sprawcy podpa-lili drzwi frontowe domu, w którym przebywała. Trojka dorosłych i małe dziecko musieli ratować się ucieczką przez okno na piętrze. Na szczęście

i tym razem obyło się bez ofiar. Spra-wa jest tym bardziej niepokojąca, że wcześniej w tej samej okolicy ktoś rozdawał ulotki wymierzone właśnie w obcokrajowców.

Ataki potępił miejscowy radny Dec-lan O’Loan. – Nie mam wątpliwości, że była to celowa próba podpalenia. W Ballymena są ludzie do tego stopnia owładnięci uprzedzeniami narodowo-ściowymi, że nie wahają się przed nara-żeniem innych na śmierć – oburzał się.

polacy nie są stroną konfliktu O tym, że podczas marszu oranży-

stów trzeba uważać na ulicy, przeko-nała się w tym roku Aleksandra Łojek-Magdziarz. Działaczka Stowarzyszenia Polaków w Irlandii Północnej i blogerka zbierając materiały na tekst o pocho-dzie nieopatrznie znalazła się w złym miejscu i została trafiona kamieniem.

– Stanęłam po niewłaściwej stronie, czyli po stronie policji. Polacy w ogóle nie byli w to wmieszani – mówi. – Ja dostałam nie jako Polka, po prostu za-lazłam się na linii ognia – dodaje tłuma-cząc, że do stowarzyszenia nie dociera-ły od jakiegoś czasu żadne informacje o rosnącej niechęci w stosunku do imi-grantów. – Na podstawie moich staty-styk mogę nawet stwierdzić, że ostatnio jest trochę spokojniej.

Zdaniem Łojek-Magdziarz niewielki wpływ na stosunki z autochtonami ma przynależność religijna polskich emi-grantów. – Polacy, którzy tutaj przy-jeżdżają, nie są katolikami. To jest taka

generalizacja dziennikarska. Wielu to ateiści. Co więcej, coraz częściej nasi rodacy zaczynają się przeprowadzać do protestanckich dzielnic, bo tam jest po prostu taniej – przekonuje i dodaje, że napięcia między Polakami i miesz-kającymi w Belfaście Brytyjczykami nie wynikają z podziałów religijnych. – Po-wody są różne. Mogą to być pijackie wybryki Polaków i mogą to być pijackie wybryki Brytyjczyków – wyjaśnia.

Jak jednak przyznaje, sytuacja w Bel-faście jest inna niż w na przykład w Lon-dynie. – Irlandia Północna jest szczegól-nym przypadkiem – mówi. – Jest inna niż reszta Wielkiej Brytanii z powodu konfliktu. Polacy przyjeżdżają tu w stre-fę wojny bez wiedzy na temat tego, co tu się dzieje i właśnie to powoduje napięcia.

Nie tylko Irlandia północnaNa tym tle niepokojąco wygląda jed-

nak historia z Ballymena. – Tam coś się dzieje, tam są większe napięcia – przy-znaje Polka, która uważa jednak, że historia tegorocznych ataków na dom imigrantów to nie lokalny, a ogólnobry-tyjski problem.

– Proszę sobie wziąć dzisiejszy „Da-ily Mail”, a znajdzie pan w nim dwa artykuły. Jeden jest o tym, że trzy na cztery stanowiska pracy trafiają do imi-grantów. Drugi traktuje o tym, że mat-ki ze wschodnioeuropejskich krajów są bardzo płodne i mają dużo dzieci. Wiadomo, czemu służy taka informacja – tłumaczy.

Jakub Ryszko

Marsze oranżystów od zawsze spędzały sen z powiek północ-noirlandzkim politykom i policjantom. W tym roku oberwało się również imigrantom z Europy Wschodniej. Zdaniem miesz-kającej w Belfaście Polki, nie jest to jednak lokalny problem. Sprawa dotyczy całej wielkiej Brytanii.

Ulster straszy imigrantów

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

kontrowersje |24

Page 25: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Made in Sandbanks

Prawie 10 tys. osób przewinęło się przez widownię Brytyjskich Plażo-wych Mistrzostw w Polo rozgrywa-nych na piaskach Sandbanks. Star-towały co prawda tylko dwie dru-żyny – Anglia i Australia, ale w tych zawodach liczy się nie tyle zwycię-stwo, ile towarzystwo. Polo przycią-ga pieniądze i celebrytów, co w tym roku było widoczne jeszcze bardziej niż w trzech poprzednich edycjach mistrzostw. Fot. Chris Gretkus/www.gretkus.com

Masz piękne zdjęcia do pokazania naszym czytelnikom? Pisz: [email protected]

| fotoreportaż 25

Page 26: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Polo uchodzi za sport snobistyczny. Faktem jest, że by go uprawiać na po-ziomie profesjonalnym, trzeba mieć sporo gotówki, konia (a najlepiej całą stajnię) i dużo wolnego czasu. Dla resz-ty pozostaje oglądanie, chociaż i tutaj obowiązuje pewna reguła. W tym roku na plaży Sandbanks w Poole zjawiła się część obsady telewizyjnego hitu „Made in Chelsea”. Kto oglądał choć jeden odcinek tego serialu, już się pewnie domyśla, jakie towarzystwo bawiło się podczas imprez towarzy-szących. Wśród gości byli m.in. Miss Wielkiej Brytanii Amy Carrier, aktorka serialu „Hollyoaks” Ciara Janson i tuzi-ny innych mniej lub bardziej znanych celebrytów. Nie zabrakło również ak-centu polskiego – na plażowej scenie zaśpiewała Pola, czyli Paulina Pospie-szalska, określana jako „obiecujący nowy talent w świecie popu”.

Made in Sandbanks

fotoreportaż |26

22 lipca 2011

Page 27: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

| fotoreportaż 27

Page 28: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Przerwa w życiu zawodowym nie działa na naszą korzyść. To prawda. Zawodowa bezczyn-

ność powoduje bowiem brak motywacji pewności siebie, które spowodowane są dużą konkurencją na rynku i nieposia-daniem odpowiednich kwalifikacji. Nic dziwnego, że wiele osób, które marzą o powrocie na ścieżkę zawodową, ta sy-tuacja przyprawia o zawrót głowy.

Jednak potwora można poskromić. Najtrudniej zrobić pierwszy krok, ale po jego wykonaniu kolejne nie sprawią już tak ogromnej trudności.

Nie żyjemy na bezludnej wyspie, wró-cić do pracy mogą pomóc znajomi, ci bliżsi i ci dalsi. Po długiej przerwie w reali-zacji zawodowej, wówczas gdy za nami kilka lat owocnej pracy, warto przypo-mnieć sobie o dawnych kontaktach.

Odkurz znajomych i CVTrudno utrzymywać kontakt ze

wszystkim współpracownikami z prze-szłości, ale ponowny kontakt z nimi może się przydać. Warto więc pokonać nie-uzasadniony opór i napisać kilka maili i wykonać parę telefonów.

Osoby, które pojawiły się na twojej zawodowej drodze, mogą bardzo po-móc. Jeśli nie spowodują, że wylądujesz za mahoniowym biurkiem, cenne mogą okazać się nawet ich rady. Aby ten cel zrealizować, trzeba jednak wziąć pod uwagę to, iż dosłowne proszenie o pracę, nie jest dobrze odbierane. Należy z dużą delikatnością podejść do każdej z tych osób, z którą rozmowa może przynieść przydatne informacje na temat praco-dawcy. Wartościowa będzie także ewen-tualna rekomendacja na potencjalne sta-nowisko pracy.

Powrót do pracy po latachNie masz dużego doświad-czenia, może urodziłaś dziec-ko i masz długą przerwę w pracy, długo nie praco-wałeś z powodu choroby, a może byłeś w innym kraju i nie pracowałeś w zawodzie? I tak masz szansę na znalezie-nie pracy.

Anna Rączkowska

Po długiej przerwie w pracy z pew-nością trzeba odświeżyć dokumenty. Na nowo napisać CV i list motywacyjny, któ-re wyjaśnią również, dlaczego przerwa w pracy była tak długa. Nie wymieniaj

jednak wszystkich życiowych nieszczęść. Z każdej przywary można zrobić zaletę. Trzeba tylko wiedzieć jak. Najgorszym wrogiem w oczach przyszłego praco-dawcy jest bierność. Bezczynność to

nie zawsze twoja wina. Jeśli poznanie nowych zajęć zajmuje ci więcej czasu niż innym ludziom, zawsze możesz po-wiedzieć, że w sposób wyjątkowy dbasz o każdy detal, co pochłania czas. Mimo

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

28praca

kariera |

Page 29: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

iż dasz sygnał w przyszłej pracy, że nie jesteś zawodową torpedą, pracodawca zrozumie, że jesteś sumienny/-a i dobrze zorganizowany/-a.

W sytuacji, gdy na przykład w prze-szłości następowały częste zmiany pracy, warto wyjaśnić dlaczego. W innym wy-padku pracodawca gotów pomyśleć, że taki kandydat jest niestały albo brakuje mu pewności, co chce robić w życiu. Wszystko umiejętnie można wyjaśnić podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jed-nak zanim dojdzie do pierwszego spo-tkania, zadbaj o aplikacje, bo one cię zaprezentują pracodawcy.

Oswoić technikęJeśli nie czujesz się na siłach wrócić

od razu do pracy między ludźmi, pomyśl o jakimś zajęciu, które można wykonywać w domu. To nauczy cię systematyczności i oswoi z powrotem do pracy. Na szczę-ście dzięki postępowi technicznemu i in-ternetowi pracę w domu łatwiej znaleźć. To doskonałe wyjście z zawodowej apatii i sposób na samorealizację. Wiele osób z powodzeniem z tego korzysta. Wycho-wanie dzieci może iść w parze z osobi-stym rozwojem na polu zawodowym. Praca zdalna jest rozwiązaniem dla tych, którzy w domu mają warunki do pracy. Opracowywanie projektów, przepisywa-nie prac, tłumaczenia i inne drobne zaję-cia mogą być świetnym rozwiązaniem na dodatkowy zarobek i pogodzenie wielu innych, ważnych spraw.

Diabeł tkwi w szczegółachPowrót do pracy po długiej prze-

rwie niesie ze sobą wiele pozytywnych aspektów. Ważne jak się zaprezentujesz. Zmiana garderoby czy też fryzury, może okazać się zbawienna. Nie tylko zapro-centuje dając pewność siebie, może na-wet zachęcić do kolejnych zmian. Pomyśl o wszystkim, jeśli musisz zmienić nawyki, zrzucić kilogramy, porzucić nałogi – zrób to, we własnych oczach zbliżysz się do ideału. Wszystko po to, aby powrót do pracy był początkiem nowego etapu w życiu. Pomyśl o tym, że musisz się

zmierzyć ponownie z tym, co zostało odłożone w czasie przerwy zawodowej na inną półkę. Może przyszedł czas na to, aby pogłębić znajomość języków ob-cych, które wcześniej były dobrze znane, pogłębić swoje umiejętności w obsłudze programów komputerowych, bądź na nadrobienie zaległości w lekturze zwią-zanej z profilem wykonywanego przez ciebie zawodu. Podniesienie kwalifikacji z pewnością zaprocentuje.

po długoletnim macierzyńskimPrzerwa na wychowanie dziecka nie-

którym paniom przedłuża się do kilku lat, a czasem w nieskończoność. Powrót po tak długim okresie czasu do pracy nie zawsze jest łatwy. Nie jest jednak nigdzie zapisane, że kobiety po urlopie wycho-wawczym stoją na straconej pozycji. Kil-ka lat to bardzo dużo czasu. Często jest tak, że kobiety tylko mówią, że szukają pracy, a w ogóle nic w tym kierunku nie robią.

– Nie tylko brak odpowiednich kwa-lifikacji utrudnia powrót do pracy po dłuższej przerwie. Jest to często problem dużo bardziej złożony – mówi psycho-log Marlena Wróblewska. – Taka długa przerwa wytrąca z rytmu. Nie każdy póź-niej potrafi przystosować się do nowej rzeczywistości.

Stawianie sobie kłód jest niepotrzeb-ne, bo kobieta, która wraca z urlopu wychowawczego może być bardzo wartościowym pracownikiem. Po latach bezrobocia kobiety są pełne zapału do nowych zadań i świeżym okiem patrzą na wyzwania w pracy. Trzeba więc szu-kać zajęcia niezależnie od tego, jak długo siedziałaś w domu z dziećmi.

Angażuj się aktywnie w poszukiwania i nie odpuszczaj nawet na chwilę. Ko-rzystaj ze wszystkich możliwych metod: znajomi, internet, ogłoszenia w agencji.

Pytaj wszystkich, czy nie wiedzą albo przynajmniej nie słyszeli o wolnych sta-nowiskach. Proś o pomoc i nie wstydź się. Prędzej niż ci się wydaje sama bę-dziesz mogła komuś się odwdzięczyć. Prezentuj się jako osoba pracowita i sympatyczna.

Nasz pierwszy partner w „Akcji ReAKtYWACJi” – stowarzyszenie techników polskich w Wielkiej Brytanii – oferuje dwa kursy o war-tości 220 funtów każdy:n  Technical English for Civil Engi-

neers – język angielski dla inży-nierów budownictwa wodnego i lądowego

n  AutoCAD dla zaawansowanych

Obie nagrody są do rozlosowania bezpłatnie wśród czytelników „Gońca Polskiego”, którzy do 10 sierpnia 2011 roku przyślą zgłoszenie ze swoimi da-nymi personalnymi, adresem zamiesz-kania, numerem telefonu i wyborem jednego z kursów pod adres e-mail: [email protected] z dopiskiem „Akcja Reaktywacja STP”. Zwycięzców wyłonimy do dnia 15 sierpnia 2011 roku.

Kolejnym partnerem redakcyjnej „Akcji ReAKtYWACJi” jest polski Uniwersytet Wirtualny, który ofe-ruje naszym czytelnikom pięć peł-nych kursów z takich dziedzin, jak:n  Ekonomia i finansen  Zarządzanien  Marketingn  Technologie komputerowe

i informacyjnen  Media i komunikacjan  Psychologia i pedagogikan  Prawon  Historia i nauki politycznen  Metodyka nauczanian  Nauki społecznen  Nauki ścisłen  Języki obcen  Pielęgniarstwo

Pełna lista kursów do wyboru znaj-duje się na stronie www.puw.pl. Czytel-nicy chcący wziąć udział w konkursie, muszą wysłać zgłoszenie ze swoimi danymi personalnymi, adresem za-mieszkania i numerem telefonu pod adres e-mail: [email protected] z dopiskiem „Akcja REAKTYWA-CJA PUW”. Zgłoszenia przyjmujemy do dnia 30 sierpnia 2011 roku.

Po wylosowaniu pięciu osób, które nastąpi na początku września, do zwy-cięzców zostaną wysłane powiado-mienia o wygranej z prośbą o wybranie konkretnego kursu.

Cykl „Akcja REAKTYWACJA”

Nowy cykl artykułów ma za zadanie podpowiedzieć, co można zrobić, by wyrwać się z czterech ścian własnego domu albo z zaklętego kręgu nisko-płatnej pracy. Zwracamy się również z apelem do organizacji, stowarzyszeń, firm i instytucji publicznych, które mają własne pomysły na aktywizację za-wodową Polaków w Wielkiej Brytanii, mogą zaoferować staże i szkolenia oso-bom chcącym zmienić ścieżkę kariery lub skorzystać ze swego wykształcenia i doświadczeń zawodowych.

Już dzisiaj pierwsze informacje o kur-sach zawodowych i szkoleniach podno-szących kwalifikacje – do rozlosowania za darmo wśród naszych Czytelników! Informacje o wszystkich inicjatywach związanych z tematem naszego cyklu mają szansę na publikację.

Adres do korespondencji: Goniec Polski, 60 The Mall Ealing Broadway, London W5 3TA Mail: [email protected] Telefon: 020 7099 7106

n  CV i list motywacyjny muszą być czytelne i pozbawione „lania wody”.

n  Skup się na sukcesach i pochwal się tylko ważnymi dokonaniami.

n  Nie masz o czym pisać? Nie twórz na siłę swojej historii zawodowej.

n  Nie wspominaj o swoich wadach, ale też nie kłam.

n  Dopasuj dokumenty do stanowiska.n  Braki w wiedzy czy wiek nie dys-

kwalifikują dobrego pracownika.

n  Pracodawca nie będzie chciał roz-mawiać z pracownikiem, który szu-ka jakiegokolwiek zajęcia.

n  Nie możesz myśleć, że skoro nie pracowałeś przez ostatnie trzy lata, opiekowałaś się dzieckiem czy też nie było cię w kraju, to znaczy, że nie będziesz dobrym pracownikiem.

n  Znajdź swoje zalety i wypisz wszystkie argumenty, które za tobą przemawiają.

Zanim zaczniesz od nowa szukać pracy, pamiętaj:

Wygraj kurs!Zgodnie z obietnicą rozpoczy-namy konkurs, w którym nagro-dą jest bezpłatne uczestnictwo w kursach podnoszących kwa-lifikacje zawodowe, a co za tym idzie otwarcie przed sobą no-wych możliwości do kariery.

29praca

| kariera

Page 30: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

drastycznie. Na przykład w przedmio-tach ścisłych Zjednoczone Królestwo zajmuje dopiero 24. miejsce, co nie jest rewelacją na tle innych krajów. Za jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy uważa się brak dyscypliny w szkołach i wzrost agresji uczniów. Dzieci coraz gorzej ra-dzą sobie z emocjami i częściej mają skłonność do zachowań impulsywnych. Rządowe regulacje prawne były po-trzebne, po to, aby zakończyć w szko-łach okres dominacji praw ucznia, który w ostatnim czasie mógł tam przekraczać wszelkie granice. Niewykluczone, że dzięki proponowanym zmianom szkoła od września będzie bardziej bezpieczna. Ale czy rozszerzone prawo nauczycieli i dyrektorów szkół wpłynie na spadek agresji uczniów?

Budowanie autorytetuNiektórzy nie wierzą, że prawo uży-

cia siły korzystnie wpłynie na wycho-wanków. Według krytyków „rozwiązań siłowych” najlepiej budować autorytet na szacunku uczniów do nauczyciela. Na to jednak trzeba długo pracować i nie da się ustanowić ani przepisa-mi, ani siłą. Ważna jest także konse-kwencja postępowania, sprawiedliwe rozdzielanie nagród i kar, docenianie najmniejszego wysiłku i traktowanie uczniów odpowiednio do ich wieku. Najmłodszych – jak własne dzieci, star-szych – jak partnerów, ale podlegają-cych nauczycielowi, wreszcie młodych dorosłych, jak obecnie nazywa się na-stolatków – jak odpowiedzialne za sie-bie, autonomiczne jednostki. Brzmi jak model idealny, ale do ideałów zawsze warto dążyć.

Brytyjskie środowisko nauczycielskie uważa, że to dobrze, iż szkoły brytyjskie chcą stworzyć nauczycielom warunki, w których i uczniowie, i wychowawcy będą mogli walczyć z przemocą i uczyć się w bezpiecznym środowisku. Warto jednak pamiętać, że wychowanie to jed-nak znacznie więcej niż wprowadzenie dyscypliny i prawa stosowania siły do szkół.

Nowe narzędzia wychowaw-cze w brytyjskich szkołach to odpowiedź rządu na brak

dyscypliny w większości publicznych placówek. Statystyki Ministerstwa Edu-kacji z ostatnich lat mówią same za sie-bie. Tylko w zeszłym roku po awanturach z uczniami z poważnymi obrażeniami przewieziono do szpitala 44 nauczycieli. W ciągu każdego szkolnego dnia wycho-wawcy wyrzucali przeciętnie tysiąc agre-sywnych uczniów ze szkół. Dlatego bry-tyjski rząd przygotował nowe wytyczne w sprawie przywracania porządku.

Stare po nowemuNowe dyrektywy wprowadzone przez

brytyjski rząd spisane są na 52 stronach. Jasno ustalone przez urzędników i psy-chologów zasady dokładnie określają tzw. rozsądne użycie siły. Wykroczenie poza ustalone normy będą groziły na-uczycielowi wyrzuceniem z pracy.

Czego po nauczycielach będą mogli spodziewać się uczniowie i ich rodzice od września? Rewolucyjną wręcz zmia-ną jest możliwość sprawdzania bez zgo-dy uczniów ich ubrań, szafek szkolnych i toreb. Poza tym wychowawca będzie miał praktycznie nieograniczoną moż-

liwość wyprowadzenia agresywnie za-chowujących się dzieci z klasy, a nawet zamknięcia ich w osobnym pomiesz-czeniu bez uprzedniego informowania rodziców.

Nauczyciele będą mogli karać uczniów również za ich zachowanie po lekcjach, żeby przeciwdziałać praktykom zastraszania młodszych kolegów przez silniejszych, starszych uczniów.

Na dotykDo tej pory w szkołach w Wielkiej

Brytanii nauczyciele jak ognia unikali kontaktu fizycznego z uczniem. Peda-godzy powstrzymywali się od przytu-lania zrozpaczonych podopiecznych, poklepywania czy głaskania w obawie przed posądzeniem o molestowanie dzieci i pedofilię. – Byłam na specjalnym szkoleniu, co robić kiedy dzieci się na przykład biją – mówi „Gońcowi” Karolina Pietras, asystentka nauczyciela w jednej z podstawówek w północnym Londy-nie. – Nauczono mnie na nim, że... nie mogę zrobić nic. Tylko patrzeć i wezwać dodatkową pomoc, ale nie wytłumaczo-no mi nawet, co to oznacza – opowiada nauczycielka.

Takich przypadków można mnożyć, ale teraz i w tej kwestii Ministerstwo Edukacji wprowadza zmiany. Nauczycie-le będą mogli na przykład rozdzielić biją-cych się czy też obronić się w razie ataku.

Zgodnie z nowymi wytycznymi znalazł się zapis, że „w wyjątkowych sytuacjach nie da się uniknąć zranienia ucznia” i na-uczyciel nie będzie za to karany.

– Rolą rządu jest podarowanie szko-łom swobody i wsparcie wysiłków na rzecz zagwarantowania takich warun-ków, w których nauczyciele mogą na-uczać, a uczniowie uczyć się – mówił minister Nick Gibb odpowiedzialny za brytyjskie szkoły. Rząd wybrał więc roz-wiązania prawne skupione na przywró-ceniu porządku i ustanowieniu zdecy-dowanego autorytetu nauczyciela.

Nerwy pod kontroląPoziom nauczania w brytyjskich szko-

łach w ostatniej dekadzie spadł bardzo

Dyscyplino, wróć!

Anna Rączkowska

Rewolucyjny powrót dyscypliny do brytyjskich szkół. I to dosłownie. Od początku września każ-dy nauczyciel będzie mógł przeszukiwać rzeczy uczniów, a nawet w uzasadnionych sytuacjach użyć wobec podopiecznych siły.

Nauczycielom puszczają nerwy. Tak było w głośnym w Anglii przypadku 50-letniego biologa Petera Harveya. Nauczyciel wpadł w szał i uderzył w głowę 14-letniego ucznia żelaznym odważnikiem. Pogotowie znalazło Jacka nieprzytomnego w kałuży krwi w progu do klasy katolickiej szkoły pod wezwaniem Wszystkich Świę-tych w Mansfield. Nauczyciel został oskarżony o próbę morderstwa, ale na procesie okazało się, że zaatakowany

uczeń przez długi czas notorycznie prześladował nauczyciela, doprowa-dzając go do załamania.Uczniowie potrafią być okrutni. Prze-konała się o tym 52-letnia Shaaira Alexis, która straciła zdrowie po wy-piciu wody zatrutej przez uczenni-cę środkiem do czyszczenia tablic. W głośnym procesie przeciw władzom edukacyjnym Alexis domagała się 700 tys. funtów odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu.

Na krawędzi

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

30praca

edukacja |

Page 31: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Każdy, kto jakiś czas temu pożyczył od banku 300 tys. zł w szwajcarskich frankach, dzisiaj ma do spłacenia ponad 400 tys. zł i płaci ratę o kilkaset złotych wyższą niż na początku. Boleśnie od-czuwa również tzw. spread, czyli różni-cę między kursem franka podawanym przez NBP, a tym po którym spłacające-mu ratę sprzedaje go bank. Przeciętnie wynosi on około 6 proc., ale bywają banki, które doliczają nawet dwa razy więcej.

Szczegół tkwi w spreadachFinansiści są zdania, że rozsądnym

rozwiązaniem, które mogłyby ulżyć spłacającym kredyty byłaby nowa, zmieniona ustawa o spreadach. Po-zwoliłaby ona bez większych przeszkód i żadnych dodatkowych opłat spłacać kredyt w walucie kupionej w kantorze. Kolejną propozycją jest ograniczenie wysokości spreadów, a nawet ich zu-pełna likwidacja. Na takie rozwiązania nie chcą zgodzić się bankowcy, chociaż rząd mówi o tym coraz głośniej. Spread działa na korzyść banków znacznie powiększając ich zarobek i poprawia pogarszający się na skutek wzrostu kursu franka bilans. Wszyscy spłacający kredyty zaciągnięte we frankach ode-tchnęliby z ulgą, gdyby zdecydowano się na zamrożenie kursu franka na po-

ziomie około 2,75 zł aż do 2015 roku. Kredytobiorca mógłby spłacać po-życzkę według stałego kursu. Różnicę między realnym kursem a faktycznymi kwotami spłat natomiast pokrywałby budżet. Kredytobiorca zaś oddawałby ją po 2015 roku. Finansiści uważają jed-nak, że taki proceder kosztowałby pań-stwo nawet 14 mld rocznie.

W związku z tym, że na opłatach oraz widełkach walutowych korzystają głównie banki, a nie ich klienci, w naj-bliższych latach oprocentowanie kre-dytów złotowych może być wyższe niż tych we frankach. Analitycy nie później niż na wiosnę przyszłego roku spodzie-wają się kolejnej odsłony kryzysu w Eu-ropie, co znów spowoduje osłabienie złotego. Kurs franka do polskiej waluty rośnie średnio w tempie ok. 6 proc. rocznie. Kapitał płynie do Szwajcarii ze względu na większą atrakcyjność tamtejszej gospodarki i w najbliższych latach ten trend utrzyma się.

Unijni bankruciNa wartość europejskich walut nie-

bagatelny wpływ ma sytuacja ekono-miczna unijnych członków. O wielu z nich mówi się, że są zagrożone ban-kructwem. Wśród państw strefy euro stojących na progu finansowego krachu są oprócz Grecji – Hiszpania, Portuga-

lia, Irlandia, a ostatnio mówi się również o tragicznej sytuacji Włoch.

Grecja na przykład, aby uzyskać ko-lejny kredyt i uniknąć bankructwa, już teraz wprowadziła restrykcyjny pro-gram oszczędnościowy obejmujący między innymi znaczne obniżenie płac, redukcje zatrudnienia w sferze publicz-nej, obniżenie zasiłków, podwyższenie o 4 proc. podatku VAT, a także wpro-wadzenie podatków od przedmiotów luksusowych, takich jak jachty i samo-chody. Do tego Grecy zgodzili się na szeroki program prywatyzacji majątku narodowego.

W ostatnich dniach Portugalii ob-niżono rating wiarygodności kredyto-wej o 4 punkty. Oznacza to, że papiery dłużne tego kraju mają wartość tzw. obligacji śmieciowych. Wysokie zadłu-żenie Grecji, Włoch i innych państw Unii spowodował strach o stabilność strefy euro. Ponieważ inwestorzy nie lubią niepewności, kapitał na wszelki wypadek wolał przenieść się do bez-piecznej przystani, za jaką uważana jest waluta Szwajcarii. Mimo że Polska nie należy do strefy euro, jest uważana za kraj wyższego ryzyka, a nasza walu-ta boleśnie odczuwa wszelkie zawiro-wania na rynkach finansowych. Na to wszystko nałożyły się czynniki sezono-we, sprzyjające umacnianiu franka do innych walut. (ara)

Rozrzutność bez granic

Brytyjski resort obrony za dosta-wę butów żołnierzowi w Irlandii Północnej zapłacił zawrotną sumę 714 funtów i 80 pensów. Wartość butów to zaledwie 45 funtów.Buty dostarczone zostały prze-syłką kurierską prosto z centrum logistyki Ministerstwa Obrony w Bicester niedaleko Oksfordu do baraków wojskowych w Kinnegar w Irlandii Płn. Sprawę wyszła na jaw dzięki po-słowi walijskiej partii Plaid Cymru Elfyn Llywd, który ujawnił sprawę w Izbie Gmin.Poseł powołał się na prywatnego informatora, który chciał nagło-śnić przypadki marnotrawstwa w prywatnych firmach wykonują-cych zlecenia dla resortu. Rachu-nek za dostawę butów pokazano w programie „Fact Check” w tele-wizji Channel 4.Walijski poseł powiedział, że po-dobnych przykładów jest wiele.Pewna działająca na Wyspach fir-ma kurierska nie mogła trafić pod wskazany adres. Kurierowi udało się znaleźć wojskowe baraki tylko dlatego, że pojechał za pustą woj-skową ciężarówką zmierzającą dokładnie w to samo miejsce.W programie Channel 4 przy-pomniało, że w 2007 roku resort obrony zamknął swoje regional-ne ośrodki dystrybucji i przestawił się na korzystanie z usług prywat-nych kontrahentów, głównie firm kurierskich, co miało zmniejszyć koszty. Ministerstwo Obrony w ostatnim czasie dość często dostaje po gło-wie. Komisja śledcza Izby Gmin ujawniła kilka tygodni temu, że raport audytorów wypomniał urzędnikom resortu, że nie mogą się doliczyć sprzętu o łącznej war-tości 6,3 mld funtów.

Nerwy ze stali od jakiegoś czasu muszą mieć wszyscy, którzy wzięli kredyty mieszkaniowe we frankach szwajcarskich. Ich raty znowu wzrosły. Waluta „skacze” raz w górę, raz w dół. Kilka dni temu padł kolejny rekord ceny – 3,51 zł za 1 CHF.

Poskromić franka

31pieniądze

| wydarzenia

Page 32: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Choć wydawałoby się, że władanie więcej niż jednym językiem jest oczywistą zaletą, nie zawsze jednak tak było spostrzegane. W przeszłości negatywny od-biór dwujęzyczności związany był z faktem, iż wiedzę dzieci dwujęzycznych sprawdzano w ich drugim języku. Ponieważ wyniki tych testów były niesatysfak-cjonujące, fakt ten powiązano właśnie z dwujęzycznością. Na szczęście było to już prawie sto lat temu i obecnie zawsze bierze się pod uwagę język jako czynnik mający wpływ na wyniki a nie jako korelat niższej inteligencji.

Dwujęzyczność bardzo rzadko jest całkowicie zrównoważona. Niewiele jest osób, które w absolutnie takim sa-

mym zakresie władają jednym i drugim językiem. Zazwyczaj jedną dziedzinę życia dominuje język pierwszy, a inną drugi. I tak, twojemu dziecku trudno będzie wytłumaczyć posługując się swo-im językiem ojczystym cykl metamorfozy, który może już znać z anglojęzycznego przedszkola.

Aby utrzymać dwujęzyczność twojego dziecka, należy dbać o jej jak najbliższe zrówno-ważenie. Dbać o to, aby dziecko w pełni rozwi-jało dwa języki, aby jego komunikacja werbalna

Agnieszka WestonZaleta czy wada?Dwujęzyczność twojego dziecka

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

32rodzina

porady |

Page 33: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

była płynna i nie przysparzała dodat-kowych frustracji, a raczej pogłębiała środki wyrazu.

Strategie doboru językaStrategia osoby. Występuje wtedy,

gdy dziecko dobiera język do odbiorcy. Gdy na przykład językiem polskim jest język matki, w takim też języku będzie głównie prowadziło rozmowę z matką. Z wychowawczynią z przedszkola an-glojęzycznego już będzie rozmawiało po angielsku, bez względu na to, w ja-kich okolicznościach się znajdzie.

Strategia miejsca. Jest to strategia, według której dziecko dobiera język

do miejsca. Dom może być więc miej-scem, gdzie mówimy po polsku, przed-szkole zaś miejscem, gdzie dziecko mówi i bawi się po angielsku.

Strategia sytuacyjna. Pojawia się, gdy dziecko wybiera język zgodnie z daną sytuacją językową. I tak na przykład będąc w domu (środowisku polskojęzycznym) odgrywa scenki zabawowe z życia przedszkolnego w języku angielskim (język zabawy) lub zgodnie z wprowadzoną w domu zasadą mówi tylko w jednym języku przy kolacji.

Dominacja leksykonu. Z uwagi na niezrównoważoną dwujęzyczność za-równo w jednym jak i drugim języku występuje tzw. dominacja leksyko-nu. Z uwagi na tę dominację, dziecko może dobierać takie słowa, które są mu znane bez względu na to, z które-go języka pochodzą.

Dostęp do leksykonuWszystkim osobom – bez względu

na to, czy są dwujęzyczne, czy nie – zdarzają się sytuacje, gdy brakuje nam słowa. Często nie są to słowa wyszu-kane, lecz banalne. Mówimy wtedy, że mamy coś na „końcu języka”. Takich sytuacji osoby dwujęzyczne mogą mieć jeszcze więcej. Wypowiadając się w jednym języku nagle czujemy, że brak nam odpowiedniego słowa w ję-zyku, w którym prowadzimy rozmo-wę. Co gorsza, natarczywie dochodzi do głosu jego odpowiednik w naszym drugim języku. Hm.... mieszać czy nie?

Jak wiemy z badań, człowiek do-pasowuje język do odbiorcy auto-matycznie. Jeśli jest to osoba także dwujęzyczna, a nasze relacje są raczej nieformalne, pozwolimy sobie na do-godny dobór słów. Jeśli twoje dziec-ko wie, że rozumiesz w obu językach, pozwoli sobie na takie zamiany dość często. Jeśli jego potrzeba spontanicz-nej werbalnej ekspresji jest dość duża, to pomimo iż wie, że możesz nie znać jakiegoś słowa, także go użyje. Nie unikniemy takich sytuacji całkowicie. Warto jednak właśnie wtedy skorzy-stać z pojawiającej się okazji na czyn-ne rozwijanie obu języków. Możemy przecież powiedzieć: „ Aha, rozumiem, że miałeś na myśli...”, „ Oj, czyli przyda-rzyło ci się...”

Dzieci o wiele częściej mieszają języ-ki niż dorośli, u których mieszanie jest głównie zależne od dyscypliny języ-kowej. Dzieci nabywając świadomość językową powoli z tego „wyrastają”.

Samo mieszanie języków może mieć różne formy. Niektóre z nich to: zamiana całych zdań w dłuższych

wypowiedziach, zamiana wyrazów w zdaniu, użycie składni językowej jednego języka z leksykonem drugie-go, kalki językowe.

Więcej zalet niż wadJęzyk jest spuścizną narodową da-

nego kraju i odpowiada na potrzeby jego mieszkańców. Jest niezmiernie dynamiczny. I tak np. w języku angiel-skim mamy o wiele więcej określeń na deszcz niż w języku polskim. I jak tu nie mieszać, jeśli dziś znowu pada, ale nieco inaczej. Tego „nieco inaczej” w języku polskim już nie odnajdziemy. W języku angielskim też trudno od-gadnąć, co tak naprawdę ma ktoś na myśli mówiąc „girlfriend/boyfriend” – czy to „mój chłopak/dziewczyna”, czy „kolega/koleżanka”. A jeśli tylko „friend”, to czy to on, czy ona. Czasami bywa to bardzo ważne.

Pomimo tych wszystkich trudności warto jest dbać o naszą własną czy-stość językową, a przede wszystkich

naszych dzieci. Warto skupić się na rozwijaniu obu języków, a nie tworze-niu wygodnego dla nas „miksu”.

Pamiętajmy, że dwujęzyczność ma więcej zalet niż wad. U dzieci władają-cych dwoma lub więcej językami czę-ściej niż u jednojęzycznych obserwuje się cechy takie jak: kreatywność, więk-sza zdolność abstrakcyjnego myślenia oraz łatwość przyswajania innych języ-ków obcych. Dwujęzyczność rozwija myślenie dywergencyjne u dzieci i nie jest skorelowana z dysleksją.

Autorka artykułu jest dyplomowanym pedagogiem, dyrektorem Przedszkola Niepublicznego The English Playhouse.http://www.theenglishplayhouse.com

rodzina | porady 33

Page 34: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

To, co w tym wyspiarskim kraju uderza jako pierwsze to bogactwo i różnorodność turystycz-nych atrakcji. Raz, że nie sposób co rusz nie po-

tykać się o pamiętające starożytność zabytki, dwa – orga-nizatorzy dwoją i troją, żeby zapewnić dobrą zabawę także tym, którzy ponad historię przedkładają atrakcyjną teraź-niejszość, a trzy – w każdym przypadku ma się to wrażenie, że im lepiej ten kraj poznajemy tym więcej mamy jeszcze do zobaczenia.

Podróż po Grecji warto zacząć od stolicy i otaczającego ją regionu, czyli Attyki. Jest to duchowe centrum zarówno tej starożytnej, jak i współczesnej Grecji, gdzie co krok natknie-my się na stanowiska archeologiczne przypominające nam, że oto jesteśmy w kolebce europejskiej cywilizacji. Mniej zainteresowanych historią turystów zachwycą natomiast złociste plaże rozciągające się wzdłuż wschodniego wybrze-ża, które od początków zorganizowanej turystyki stanowią magnes dla wielbicieli polegiwania na słońcu.

Koniecznie należy też odwiedzić zachodnią część kraju, a szczególnie Peloponez. Znajdują się tam bowiem takie atrakcje jak: słynące z wieszczenia Delfy, mityczna kraina centaurów Pilion oraz Termopile, Teby, Olimpia, Mykeny czy Kanał Koryncki.

W środkowej Grecji zachwycą nas natomiast niesamowi-te zawieszone pod niebem klasztory Meteora, dotarcie do których stanowić może nie lada wyzwanie, szczególnie dla osób mających kłopot z lękiem wysokości. Gdy już o tym mowa, warto też wspiąć się na będący siedzibą bogów Olimp, zwiedzić Saloniki oraz autonomiczną republikę mni-chów na Athos.

Gdy już to wszystko nam się znudzi i będziemy chcieli wreszcie trochę na naszych wakacjach odpocząć i pobyczyć się na nagrzanej słońcem plaży, dobrze będzie wybrać się Riwierę Olimpijską lub Półwysep Halkidiki. Nie tylko tam jednak, ale właściwie wszędzie, gdzie grecki ląd łączy się z wodą, bez problemu znajdziemy szerokie zaplecze tury-stycznych usług. Oprócz kwater i hoteli, liczyć możemy np. na sesje nurkowania, przejażdżkę na wodnych nartach czy nawet skoki spadochronowe oraz loty na paralotniach. Naj-ważniejszym kryterium wyboru będzie tu nie dostępność tego rodzaju usług, ale zasobność naszych portfeli.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że grecki kryzys i towarzyszące mu zamieszki poważnie za-szkodzą branży turystycz-nej. Okazało się jednak, że wcale nie, a Grecja pozo-stała w bardzo ścisłej czo-łówce najchętniej odwie-dzanych przez turystów krajów europejskich. Nic w tym zresztą dziwnego, bo powodów na byczej skórze by nie spisał. Do Grecji można jeździć latami i wciąż mieć wrażenie, że jest się tam pierwszy raz.

Grecja stara i nowa

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

34po godzinach

turystyka |

Page 35: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

n  Grecja jest członkiem UE, żeby do niej wjechać nie potrzebujemy więc wizy, ze wszech miar wskazane jest jednak posiadanie paszportu, choćby jako dokumentu potwier-dzającego tożsamość.

n  Fotografowanie jest zabronione we wnętrzu kościołów i klasztorów, w muzeach na ogól można robić zdjęcia, ale bez lampy błyskowej.

n  W większości zwiedzanych klasz-torów od turystów wymagany jest specjalny ubiór (można go bezpłat-nie wypożyczyć): długa spódnica/spodnie, nie jest tolerowany strój plażowy. Osoby zainteresowane zwiedzaniem Republiki Mnichów na Świętej Górze Atos nie muszą już starać się o zgodę władz greckich.

n  Godziny otwarcia sklepów nie są sztywno ustalone, generalnie jednak nie są one czynne do późna i oczy-wiście są zamykane w czasie popo-łudniowej sjesty. Robienie zakupów w mniej nastawionych na obsługę turystów miejscowościach jest więc w dużej mierze kwestią szczęścia.

n  Aby bezpiecznie poruszać się po Grecji nie musimy mieć żadnych szczególnych szczepień ochron-nych. Woda jest tam z reguły czysta i praktycznie można ją pić bez prze-gotowania, a opieka medyczna jest łatwo dostępna.

n  Opalanie się w stroju topless jest w Grecji akceptowane, ale kąpać się nago można tylko na wyzna-czonych w tym celu plażach.

Warto wiedzieć

r e k l a m a

Chcąc miło i spokojnie spędzić wcza-sy w Grecji, należy przyjąć zasadę „siga, siga” (czyli: powoli, powoli). Dotyczy to szczególnie rytuału po-południowej siesty, która latem staje się fizjologiczną koniecznością. Życie zamiera wówczas na kilka godzin. Dopiero gdy temperatura powietrza nieco spada, otwierają się sklepy, restauracje zaczynają się zapełniać, a na nadmorskich deptakach zjawia-ją się tłumy zażywające wieczornego spaceru, zwanego volta.

Zespół klasztorów zbudowanych na wysokich i stromych skałach Równi-ny Tesalskiej to miejsce, które zrobi wrażenie na każdym turyście. Są one dosłownie osadzone na szczy-tach skał i choć z daleka wydają się maleńkie, to gdy już do nich dotrze-my, okazują się być całkiem spore. Przeżyciem jest nie tylko samo zwie-dzanie klasztorów, ale też dojazd do nich wąską, krętą i bardzo stromą drogą. Mnisi zamieszkujący niektóre monastyry nie zgodzili się na posze-rzenie dojazdu, w obawie przed na-jazdem dzikich hord turystów, zwie-dzających i tak jednak przybywa, a ogromne autokary ledwo mieszczą się w ciasnych zakrętach, co wywołu-je u pasażerów nie lada emocje.

Siga, siesta, volta

Ta mała wyspa na Morzu Egejskim oddalona o ok. 110 km od Krety jest niemal ikoną greckiej turystyki. Wyspę można zwiedzić w ciągu jednego dnia. Zorganizowane wycieczki wypływają m.in. z Krety, a podróż w jedną stronę trwa niecałe 2 godziny, przez co tury-

ści mają sporo czasu na zwiedzanie.Główną atrakcją jest położone ponad 200 m powyżej portu miasto Thira, dokąd z portu dojechać możemy na grzbiecie osiołka lub linową kolejką. W samym mieście, przechadzając się wąskimi uliczkami podziwiać możemy słynne, stylowe białe domy, będziemy

też mieć stamtąd wspaniałe widoki na port i morze. Santorini uchodzi przede wszystkim za raj dla fotografów, bo bę-dące wizytówką wyspy białe kościoły z niebieskimi kopułami wychodzą na zdjęciach wprost rewelacyjnie. W kon-traście do nich pozostaje inna atrakcja wyspy: czarne, wulkaniczne plaże.

Na Santorini dane nam też będzie skosztować wielu lokalnych specjałów z koźliny i baraniny, a także spróbować lokalnych gatunkowych win, które cie-szą się coraz większą sławą. Gdybyśmy jednak zakochali się w wyspie i chcieli zostać tam na dłużej, musimy się liczyć z wysokimi kosztami noclegów.

Santorini

Meteory klasztory na skałach

Grecja stara i nowa

35po godzinach

| turystyka

Page 36: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Pick-up Toyoty w nowym wcieleniu ma utrzymać swoją dominację na euro-

pejskim rynku, która trwa nieprzerwa-nie od trzech lat. O ile jakość i terenowe właściwości tego auta nie podlegają dyskusji, o tyle teraz japoński produ-cent chce dodać do tego zestawu cech również estetykę. W modelu, który wejdzie na rynek pod koniec tego roku, zmieniono maskę przednią z wlotem,

grill, lampy, przedni i tylny zderzak, lu-sterka oraz felgi stalowe i aluminiowe (15 i 17 cali).

W środku Hilux ma przypominać wnętrze samochodu osobowego, dla-tego dostał nowe zegary wraz z obu-dową, ładniejszą kierownicę, konsolę centralną z nowym system nawigacji Toyota Touch oraz tapicerkę foteli. Ma-teriał użyty do projektu deski rozdziel-czej został wykonany z nowego ro-dzaju tworzywa, zyskując ciemniejszy odcień. Elementy wnętrza otrzymały także srebrne detale.

Moc silnika 2,5 D-4D z napędem na jedną oś zostanie zwiększona o 24 KM, do 144 KM i i 343 Nm osiąganych przy 2000 obrotów na minutę. Pomi-mo tego wzrostu mocy, zużycie paliwa w cyklu mieszanym zostanie obniżone o 1 litr, do średnio 7,3 l/100 km, a emisja CO2 spadnie o 28 g/km, do średnio 191 g/km. Dodatkowo Hilux 2,5 D-4D z na-pędem na jedną oś otrzyma bardziej wytrzymałe zawieszenie, stosowane dotąd w wersjach 4x4. Dzięki temu uciąg wersji z napędem na jedną oś wzrośnie do 2,5 tony. Zarówno silniki 2,5 D-4D jak i 3,0 D-4D będą spełniały normę spalin EURO 5.

Podobnie jak w obecnej wersji mo-delu, nowy Hilux będzie wyróżniał się

najszerszą gamą na rynku: cztery ro-dzaje nadwozia (pojedyncza, podwój-na i „półtorej kabiny oraz nadwozie do dowolnej zabudowy), dwa silniki (2,5 D-4D, 3,0 D-4D), dwie skrzynie biegów

Golf księżnej Kate na eBayu

Dziesięcioletni Volkswagen Golf za 20 tys. funtów? Musi być w nim coś szczególnego. Wartością dodaną w przypadku niebieskiego kompak-tu, który został już wystawiony na eBayu, jest jego dawna właścicielka. Chodzi tu o samą księżną Cambrid-ge – Kate.Obecnie auto jest w posiadaniu 21-letniego Sonny’ego Brazila, który dostał go od ojca, właściciela komisu samochodowego w rodzinnym mie-ście Middletonów – Reading. Golfa oddał na szrot brat Kate w 2009 roku. Brazil ze zdumieniem odkrył w książce serwisowej samochodu, że pierwszą zarejestrowaną właściciel-ką była właśnie obecna małżonka księcia Williama. Zwykły Golf z silnikiem 1,4 litra z roku 2001 wart jest na rynku jakieś 1500 funtów. Cena wywoławcza za ten eg-zemplarz wynosi 20 tys. funtów, ale właściciel ma nadzieję, że licytacja zakończy się na poziomie 30 tysięcy.

Żółte skrzynki także w Polsce

Polscy drogowcy rozpoczęli wielką akcję oklejania fotoradarów żółtą taśmą odblaskową. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury daje 36 mie-sięcy czasu na oznaczenie masztów, ale już od teraz sukcesywnie będą oklejane kolejne obudowy.Pierwsze żółte skrzynki pojawi-ły się w Warszawie m.in. przy ul. Pułkowej, Czecha i w Al. Stanów Zjednoczonych.Od 1 lipca Inspekcja Transportu Drogowego zaczęła ujawniać za po-mocą stacjonarnych urządzeń reje-strujących zainstalowanych w pasie drogowym dróg publicznych naru-szenia polegające na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości. Fotoradary będące w dyspozycji Inspekcji Trans-portu Drogowego pracują w syste-mie ciągłym, tzn. 24-godzinnym.Niebawem na polskich drogach po-jawi się 300 nowych stacjonarnych urządzeń rejestrujących oraz syste-my pomiaru prędkości odcinkowej. Ponadto na najbardziej niebez-piecznych skrzyżowaniach z sygna-lizacją świetlną zainstalowane będą rejestratory wjazdu na czerwonym świetle.

Adam Skorupiński

Nie bez przyczyny to właśnie Toyotą Hilux jeden z prowa-dzących program „Top Gear” wjechał niemal na szczyt ak-tywnego wulkanu. Siła, wy-trzymałość i niezawodność tego pick-upa nie ma sobie równych w swojej klasie. W nowej odsłonie Hilux ma nie stracić niczego ze swych najlepszych cech.

Hulk w makijażuToyota Hilux

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

36po godzinach

motoryzacja |

Page 37: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Pierwsza na świecie hybryda z dieslem

Flagowy model francuskiego producenta – 508 – będzie pierwszą w historii mo-toryzacji hybrydą, w której głównym źródłem napędu jest silnik wysokoprężny 2,0 HDI o mocy 163 KM, który napędza koła przednie. Auto wyposażono również w niewielki, zamontowany przy tylnej osi, motor elektryczny rozwijający 37 KM, który w razie potrzeby dołącza napęd tylnych kół. Na krótkich dystansach pojazd może się również poruszać wyłącznie dzięki energii elektrycznej zgromadzonej w akumulatorach. Jego sumaryczna moc wynosi 200 KM, a moment obrotowy trafia na wszystkie cztery koła. Chociaż producent nie podał jeszcze dokładnych danych technicznych, średnie zużycie paliwa wynosić ma 4,2 litra na 100 km. Auto emitować ma 109 gramów CO2/km.Standardowym wyposażeniem mają być m.in.: diodowe światła do jazdy dzien-nej, system bezkluczykowy, panoramiczny szklany dach, wyświetlacz HUD, elektrycznie sterowane fotele, przyciemniane szyby boczne czy wysokiej klasy systemy audio i nawigacji.Peugeot 508 RXH trafić ma do salonów wiosną przyszłego roku.

r e k l a m a

(manualna i automatyczna) oraz dwa rodzaje napędów (4x2 i 4x4).

Nowa Toyota Hilux podobnie jak obecna wersja będzie produkowana w zakładach Toyota Motor Thailand

oraz Toyota South Africa Motors. Począwszy od 2012 roku samochód będzie oferowany w 36 europejskich krajach oraz ponad 135 krajach na świecie.

37po godzinach

| motoryzacja

Page 38: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

CUDo tYGoDNiALodówka dla geeka

Lato w pełni, a latem, jak wiado-mo, nawet na Wyspach trafia się czasem kilka gorących dni. W tych ciężkich chwilach odrobinę ulgi przynieść może jedynie puszka porządnie schłodzonej coli. Oczy-wiście prawdziwy maniak kom-puterowy nie będzie pauzował gry tylko dlatego, że chce mu się pić. Prawdziwy maniak kompute-rowy obok monitora stawia sobie lodówkę zasilaną przez złącze USB. USB Fridge nie nadaje się co prawda do tego, żeby schować w niej niedzielne zakupy, w środ-ku jest jednak wystarczająco dużo miejsca na puszkę o pojemności 330 ml.Googluj: USB FridgeCena: £19,99

App tYGoDNiAiLights

Tak naprawdę to niewiele jest o tej aplikacji do napisania. iLights to po prostu latarka, która do świece-nia wykorzystuje LED-ową diodę z naszego aparatu. Programik ma tylko trzy przyciski: On, Off i Stro-boskop, więc nie jest do niego raczej potrzebna żadna instrukcja obsługi. Poniżej znajduje się jesz-cze suwak, który służy do regulacji stroboskopu. I tyle. Mało skompli-kowane, a jednak czasem może się przydać.Platforma: iPhone 4Cena: Free

iRiver Story HD. Brama do Google eBooks

Toshiba Qosmio F750 3D. Trójwymiarowy laptop

n  Procesor: Intel® Core™ i7 Quad-Core

n  RAM: do 8 GB DDR3 (1,333 MHz) n  HDD: do 750 GBn  Ekran: 39.6cm (15.6’) TruBrite®

Full HD, obraz 3D bez koniecz-ności zakładania okularów, (16:9), podświetlenie LED, roz-dzielczość 1,920 x 1080 pixeli

n  Grafika: NVIDIA® GeForce® GT 540M z 2GB pamięci VRAM

n  Porty: 3xUSB 2.0 plus 1xUSB 3.0 z funkcją USB Sleep-and-Charge, HDMI-CEC, Multi-Card Reader

n  Łączność: WLAN (802.11 b/g/n), Bluetooth® 3.0+HS*, Gigabit LAN

n  Napęd: Nagrywarka Blu-ray™ ROM z technologią BDXL™, ob-sługa płyt wielowarstwowych (obsługa dysków do 100GB)

n  Kamera: HD Web z technolgią rozpoznawania twarzy Toshiba

n  Głośniki: stereo, harman kar-don®, Dolby® Advanced Audio™, Sleep-and-Music

n  OS: Microsoft Windows 7 Home Premium (64-bit)

Dane techniczne

Pisaliśmy już o telefonach komórko-wych, które wyświetlają trójwymiarowy obraz bez potrzeby zakładania specjal-nych okularów i o wykorzystujących podobną technologię telewizorach. Kwestią czasu było więc, żeby ktoś za-prezentował w końcu trójwymiarowy laptop. Takim urządzeniem jest wypro-dukowany przez Toshibę Qosmio F750 3D. Co ciekawe, urządzenie umożliwia jednoczesne odtwarzania dwóch trybów – 3D i 2D. Dzięki temu w jednym oknie

możemy oglądać trójwymiarowy film, a w drugim na przykład przeszukiwać in-ternet. W nowym Qosmio wykorzystano autorską technologię Toshiby, w której zintegrowana z laptopem kamera HD śledzi ruch gałek ocznych użytkownika i do każdego oka wysyłany jest przezna-czony tylko dla niego obraz. Sprawia to, że patrząc na ekran nie musimy tkwić w jednym wytyczonym punkcie, a urzą-dzenie na bieżąco dostosowuje się do naszej pozycji. Cena od 1330 funtów.

iRiver Story HD wyposażony jest w produkowany przez LG 6-calowy ekran 1024 x 768 pikseli, procesor Freescale i.MX508, klawiaturę QWERTY oraz akumulator mający za-pewniać zasilanie przez maksymalnie trzy tygodnie. Obsłu-guje m.in. formaty Adobe EPUB oraz PDF. Cena: £149,95

Dane techniczne

Nowe urządzenie firmy iRiver daje dostęp do milionów darmowych książek. Niestety w nowsze tytuły nadal musimy się zaopatrywać u konkurencji.

Specjalizująca się w produkcji czytników książek elektro-nicznych firma iRiver zaprezentowała urządzenie Story HD zintegrowane z usługą Google eBooks. Tak jak wszystkie inne usługi internetowego giganta, również to działa w tzw. chmu-rze. Dzięki temu te same książki przeglądać możemy nie tylko na naszym gadżecie od iRiver, ale też na każdym innym urzą-dzeniu z dostępem do internetu. W dodatku czytane przez nasz dzieło za każdym razem otworzy się dokładnie na tej sa-mej stronie, na której zakończyliśmy poprzednio lekturę.

Niestety, jak do tej pory, biblioteka czy księgarnia Google działa jedynie na terenie USA i tylko w tym kraju klienci mogą płacić za najnowsze tytuły. Użytkownicy z Europy mają już jednak dostęp do bazy ponad trzech milionów darmowych książek, na które zdążyły już wygasnąć prawa autorskie. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby sobie na przykład poczy-tać napisanego przez Mary Shelley „Frankensteina”.

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

38po godzinachgadżety |

Page 39: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Untitled-1.indd 1 14/3/11 22:05:41

Wysyłaj pieniądze do Polski przez internet!

Regulamin promocji „£1” dostępny na www.PrzekazyPieniezne.com

Page 40: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Wygodnie – to pierwsza złota i uniwer-salna zasada. Z głową – to druga i wcale nie mniej ważna. Strojenie się na podróż większego sensu nie ma, a przesadna troska o wygląd na pokładzie samolotu może jedynie przysporzyć nam kłopotu i niewygód. Warto jednak sprawę od-powiednio przemyśleć i dobrze dobrać garderobę do sytuacji.

Jak się ubrać do samolotu

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

40po godzinach

styl |

Page 41: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Krótkim nogom nic tak nie doda długości i nie poprawi proporcji sylwet-

ki jak wysokie obcasy, unikamy więc butów na płaskiej podeszwie. Zwróć też uwagę, aby sandały mocno odkrywały stopę, miały lekko spiczasty i nigdy nie zaokrąglony czubek i splecione trójkąt-nie paseczki na przodzie albo cielisty ko-lor. Nie zakładaj butów zabudowanych nad kostką, trampek z wysoką cholew-ką, kaloszy czy rzymianek z wysokim zapięciem.

Przy grubszych nogach wystrzegaj się zapięć wokół kostki, cienkich obca-sów oraz delikatnych sandałków z wą-skich pasków. Noś głęboko wycięte pantofle na półsłupku i koturny, a za-miast ostrych kolorów czy ostentacyj-nych zdobień wybieraj modele w sto-nowanych, cielistych odcieniach. Ro-zejrzyj się też raczej za trójkątnymi czubkami, bo wydłużają i wysmu-klają nogę, ale zwróć uwagę, aby szpic nie był zbyt ostry, a obcas niski i cienki. Zapomnij o kwa-

dratowych przodach, nie są dla ciebie.

Chude nogi dają swym właścicielkom

przywilej swobodnego wybierania spośród najmod-

niejszych modeli balerin, płaskich san-dałków i trampek za kostkę! Jeśli szpilki, to w naprawdę fantastycznym fasonie, z ładnie podkreśloną kostką, co doda nogom odrobinę seksapilu. Możesz też eksperymentować z kolorem oraz wszelkimi marszczeniami, kokardami i frędzlami.

Właścicielki masywnych łydek będą dobrze się prezentować w wyciętych z przodu sandałkach na stabilnym pół-słupku oraz w bardzo modnych ostatnio kaloszach lub innych butach z wyż-szą cholewką. Absolutnie zakazane są w tym przypadku cienkie szpilki, czubki w szpic czy zapięcia na wysokości kostki. A już z całą pewnością w koszu powin-ny wylądować wszelkie płaskie japonki, które dodatkowo podkreślą masywność dolnych partii nóg.

Ignorantom może się wydawać, że z czym jak z czym, ale z butami płeć piękna kłopotu mieć nie powinna. Panie prze-padają za nimi przecież właśnie dlatego, że każda noga wy-gląda w nich pięknie. Doprawdy? Wcale nie. Buty, jak każdą inną część garderoby trzeba dobrać nie tylko do reszty stroju, ale także do... nóg.

Najlepszą radą dla wszystkich podróżu-jących, niezależnie od

czasu lotu i klimatu na miejscu, jest zaopatrzenie się w średniej gru-bości wierzchnie okrycie. Dobrze sprawdzi się tu cienki sweter lub bawełniana bluza, którą zawsze możemy mieć na sobie lub owinąć wokół bioder podczas odprawy. Takie okrycie ma nas chronić nie tyle przed klimatem, co przed kli-matyzacją. Zdarza się bowiem, że przechodząc przez kolejne etapy lotniskowych procedur będziemy narażeni na różne temperatury, nie mające nic wspólnego z przewidy-walną temperaturą za oknem.

Wybierając się w podróż, zanim cokolwiek na siebie założymy, war-to sprawę dobrze przemyśleć i za-dać sobie kilka sensownych pytań. Ile potrwa lot, o jakiej porze dnia wystartujesz, kiedy wylądujesz, czy na pokładzie zamierzasz uciąć so-bie drzemkę, czy też nie – to kilka tych najbardziej podstawowych. Im dłuższy lot tym wygodniejsze powinno być ubranie, a przy tych międzykontynentalnych warto wrzucić do podręcznego bagażu t-shirt lub koszulę na zmianę. Po kilku godzinach siedzenia, taka odmiana znacznie odświeża skoła-tane nerwy. Jeśli zamierzamy spać dobrze zabrać specjalną nadmu-chiwaną poduszeczkę oraz opaskę na oczy. Jeśli wybieramy się do cie-płych krajów, sprawdzi się styl „ce-bulowy”, czyli taki, który umożliwia zdjęcie zewnętrznej warstwy bez estetycznej wpadki.

Nie bez znaczenia jest też to, co czeka nas po zejściu z pokładu powietrznego statku. Jeśli na miej-scu wsiądziemy do taksówki, która zawiezie nas prosto do hotelu z ła-zienką, nie ma się czym przejmo-wać. Gdyby jednak przyszło nam kontynuować podróż, np. autobu-sem czy pociągiem lub najpierw odbyć jakieś spotkanie, warto np. unikać łatwo gniotącego się lnu, skłaniając się bardziej ku bawełnie z niewielkimi syntetycznymi do-mieszkami, która pozwoli dłużej zachować przyzwoity wygląd.

No i oczywiście, jak zawsze, war-to precyzyjnie sprawdzić na stro-nach internetowych linii lotniczych, co i ile wolno nam zabrać na po-kład. Dobra rada to także unikanie biżuterii i dodatków, szczególnie metalowych, których mozolne zdejmowanie podczas kon-troli może doprowadzić do szału i nas samych i stojących za nami w kolejce pasażerów.

Buty

41po godzinach

| styl

Page 42: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Przegrana dieta Ducana

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

42dom

kuchnia |

Page 43: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Takiego szału popularno-ści, jaki wywołała dieta Du-cana świat nie widział daw-

no. Nic w tym zresztą dziwnego, bo dla „dietowych męczenników” wydawała się ona istnym rajem na ziemi. Wolno podjadać, najadać się na noc, jeść ile się chce, a do tego można zapomnieć o ka-loriach, bilansie energetycznym, a na-wet indeksie glikemicznym, bo białko – które jest w diecie podstawą żywienia – prawie nie podnosi poziomu cukru we krwi. Jakby tego było mało, efekty diety okazywały się błyskawiczne i widocz-ne nawet bez użycia wagi. Zdarzały się przypadki chudnięcia nawet do kil-kunastu kilogramów w ciągu miesiąca, i to bez rygorów, głodu czy hektolitrów potu wylanego na siłowni. Marzenie!

Już wcześniej byli – co prawda – sceptycy, którzy nieśmiało pytali o skutki uboczne diety opartej prawie wyłącznie na produktach białkowych, któż jednak chciał traktować ich poważ-nie, gdy właśnie spełniało im się wielo-letnie marzenie o łatwym pozbyciu się kilogramów?

Cztery fazy zakwaszeniaDieta Dukana składa się z czterech faz.

W pierwszej, trwającej nawet do dzie-sięciu dni, jemy wyłącznie chude mięso, podroby, owoce morza, drób, chude wędliny, jaja, chudy nabiał. Obowiąz-kowo wypijamy 1,5 litra wody dzien-nie, wolno nam też pić kawę, herbatę, zioła i stosować ulubione przyprawy. Efekty są widoczne natychmiast za sprawą tzw. kwasicy metabolicznej, którą w ten sposób wyzwalamy. Gdy w pożywieniu brakuje węglowodanów, będących paliwem dla mięśni i mózgu organizm wpada w panikę i rzeczywi-ście zaczyna gwałtownie spalać tłuszcz.

W drugiej fazie diety dołączamy do białek niektóre surowe lub gotowane warzywa. Dozwolone są np. pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi,

pory, zielona fasolka, brokuły, grzyby, wszystkie zielone sałaty, marchew, czy buraki. Zalecenie diety mówi jednak, żeby węglowodany jeść przez dwa z siedmiu dni, jakie ma trwać ta faza, przez co wciąż zakwaszamy organizm i niewiele się dla niego zmienia. Trze-cią fazę autor nazywa stabilizacyjną, a rozpoczyna się ona w momencie, gdy uzyskamy już wymarzoną wagę. Do-piero wtedy dodajemy do menu porcję owoców dziennie, dwie kromki pełno-ziarnistego pieczywa, trochę sera oraz odrobinę ziemniaków czy kaszy. Faza ostatnia przypomina już trochę zasady racjonalnego odżywiania, choć nie do końca, bo raz w tygodniu wciąż utrzy-mujemy zakwaszeniowo-uderzeniową kurację proteinową i mamy tak robić do końca życia.

Według autora, na początku może-my odczuwać przejściowe osłabienie, ale wkrótce ono mija, a cały proces jest zupełnie bezpieczny dla zdrowia. Jakiś rok temu otwarcie nie zgodził się z tym francuski lekarz Jean Michel Cohen, który na łamach popularnego tygodnika opublikował felieton, w któ-rym wyliczył zagrożenia, jakie niesie ze sobą stosowanie diety Ducana. Wysoki poziom cholesterolu, dolegliwości ser-

cowo-naczyniowe, schorzenia nerek i uszkodzenia wątroby znalazły się na czele listy. Oczywiście sam Pierre Ducan nie zamierzał czekać i od razu pozwał felietonistę do sądu. Zdziwił się jednak, gdy ten po zasięgnięciu opinii biegłych, rację przyznał lekarzowi, jemu zaś na-kazał zapłacenie 3 tysięcy euro kosztów procesowych.

Nadciśnienie, nerki, wątrobaCzego szkodliwego w diecie Ducana

doszukał się Cohen, a po nim także są-dowi biegli? Otóż białko w organizmie służy do celów budulcowych np. masy mięśniowej i regulujących, bo z niego powstają enzymy i hormony. Orga-nizm potrzebuje go więcej najczęściej tylko wtedy, gdy aktywnie uprawia-my sport, budujemy masę mięśniową lub dochodzimy do siebie po urazach i kontuzjach. W innych wypadkach nie potrzebujemy zbyt wiele białka (15-20 proc. składu posiłków) i gdy jest go zbyt wiele, organizm zaczyna mieć kłopoty z jego przetwarzaniem czy wydalaniem. Ten proces, spotęgowany dodatkowo przez zakwaszenie organizmu stanowi ogromne obciążenie dla nerek, błyska-wicznie przyczyniając się do rozwoju

nadciśnienia. Aby chronić nerki, autor zalecał picie dużych ilości wody, jednak nawet to nie zawsze pomaga, szczegól-nie osobom, które miały już wcześniej z nimi kłopoty.

Równie ważne jak to, czego jest w niej zbyt dużo, jest i to, czego w die-cie Ducana brakuje. Mowa o węglo-wodanach, z których normalna dieta powinna składać się w około 60 proc. Ich niedobór to zarazem brak – bę-dącej paliwem dla mózgu – glukozy. Gdy w diecie brakuje węglowodanów, nie ma w organizmie uzyskiwanego z nich glikogenu, co znacznie obniża wydolność mięśni. Kolejny problem ze znaczną przewagą protein w diecie to zagrożenie hiperwitaminozą, czyli nadmiarem witamin rozpuszczalnych w tłuszczach w stosunku do tych, które rozpuszczają się w wodzie. Z czasem może to powodować niewydolność oraz uszkodzenia magazynującej je wątroby.

Jeśli zatem nie dieta Ducana, to jaka? Urozmaicona, smaczna i zawierająca wszystko, co człowiekowi potrzeba do zdrowia – radzą specjaliści. Podkreślają, że zdrowa dieta to wyłącznie taka, którą z apetytem i bez specjalnego wysiłku stosuje się przez całe życie.

Dominik Waszek

Była Kwaśniewskiego, Atkinsa, South Beach i kopenhaska, a od jakichś dwóch lat triumfy święci dieta Ducana. Popular-na szczególnie w Polsce, bije rekordy popularności na ca-łym świecie, bo rzeczywiście przynosi błyskawiczne i imponujące efekty. Jak się okazuje, równie łatwo jak schudnąć, można przypłacić ją zdrowiem. Jej twórca przegrał właśnie pro-ces z lekarzem, który dowiódł jej szkodliwości.

43dom

| kuchnia

Page 44: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Zupa kalafiorowaCauliflower soup

„Dżem z płatków róży” w „Gońcu”

Przepis pochodzi z książki „Rose Petal Jam” Beaty Zatorskiej i Si-mona Targeta, wydanej nakładem wydawnictwa Tabula Books. Pięknie ilustrowany album dostępny jest w księgarniach na tere-nie Wielkiej Brytanii w cenie ok. 25 funtów.

Wedle obiegowej opinii nasza rodzima kuchnia składa się z głównie tłuszczów, mąki, ziemniaków i ka-pusty, co nie stawia jej w pierwszym szeregu wśród najbardziej wyrafinowanych. Choć ziarnko prawdy może w tym tkwić, to jednak nie damy się tak łatwo zaklasyfikować i trochę na przekór wszystkim maruderom prezentujemy dzisiaj lekką, łatwą i jakże smaczną zupę kalafiorową.

Poles eat their main hot meal – obiad – as a late lunch each day. When out sightseeing it wouldn’t be long before we heard the sound of clinking cultlery coming from open windows as we walked past. The smell of someone’s chicken soup or raspberry kisiel would fill the air, and we would hurry hungrily home. Polish hospitality has not changed with the times. Our family still believed that a guest must eat all day. Cauliflower soup would be followed by kluski śląskie, followed by stwawberry roulade, followed by… a snooze on a haysatck.This is a popular summer soup that includes lots of different vegetables, with cauliflower taking the star-ring role.

W odróżnieniu od pieczenia, gdzie do termicznej obróbki żywności używa się na-grzanego powietrza, smażenie nie może się obejść bez tłuszczu. Ma on zawsze tempera-turę powyżej 100 stopni, a niekiedy przekra-cza ona nawet 200 stopni. Od ilości tłuszczu zależy też jedna z dwóch metod smażenia.

Kotlety panierowane i siekane, bliny, jabł-ka w cieście oraz wiele innych potraw, przy których wylewamy na rozgrzaną patelnię odrobinę tłuszczu to tzw. smażenie płytkie lub po prostu smażenie. Jest ono uważane za zdrowsze od tzw. głębokiego smażenia,

któremu poddajemy np. frytki, pączki czy faworki wrzucając je do garnka pełnego roz-grzanego tłuszczu.

Ważny jest rodzaj tłuszczu do smażenia, który musi mieć wysoką temperaturę roz-kładu, czyli dymienia. Najlepszymi tłuszcza-mi do smażenia są więc: smalec, roślinne tłuszcze utwardzone oraz oleje roślinne. Do smażenia mięsa lepiej nie stosować masła, bo może się ono przypalić. Na maśle i mar-garynie można jedynie smażyć jajecznicę i omlety, bo ścięcie jaj wymaga stosunkowo niskiej temperatury.

Niezłe ziółko

Liść laurowy

W starożytnej Grecji liść lauro-wy zwany czasem także liściem bobkowym uważany był za boskie drzewko. Dlatego też zwycięzcom zawodów olimpijskich zakładano na głowy uplecione z nich wieńce. Współcześnie, poza stricte kulinar-nym, ma on też inne zastosowa-nia: jeden lub dwa liście włożone do sypkich produktów żywnościo-wych pomogą uporać się z wołka-mi zbożowymi, natomiast włożo-ne do szafek lub szuflad pomogą w walce z karaluchami.

Liście laurowe pochodzą z Azji Mniejszej oraz Półwyspu Bałkań-skiego. Obecnie ich uprawa jest szeroko rozpowszechniona w rejo-nach Morza Śródziemnego, Afryce oraz obu Amerykach. Świeże liście mają łagodny, niecałkowicie roz-winięty aromat. Natomiast suszo-ne charakteryzują się ostrym, go-ryczkowo-ziołowym zapachem.

Do pozytywnych skutków dzia-łania liścia laurowego zaliczyć można stymulowanie układu po-karmowego. Przede wszystkim zwiększa apetyt i wspomaga trawienie. Ostatnio mówi się nawet, że liść laurowy pobudza wydzielanie insuliny, a co za tym idzie powoduje obniża-nie stężenia glukozy we krwi. Stosowanie większych ilości tej przyprawy może jednak powodować halucynacje.

Ingredients (Serves 4):For the stock or bouillon:2 chicken wings1/2 medium onion4 sprigs curly leaf parsley1 whole carrothalf parsnip2 teaspoons salt

For the soup:2 carrots1/2 celeriac

5 medium-sized potatoes1 parsnip1 large white cauliflower, broken into florets2 tablespoons fresh pouring cream1 tablespoon chopped flat leaf parsley

Smażenie w tłuszczu

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

44dom

hobby |

Page 45: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Sposób przyrządzenia:Place the ingredients for the stock in a saucepan and cover with about 2 litres (4 pints) of water. Bring to the boil and simmer for at least an hour. To make the soup, remove the chicken wings and scoop out half a cup of stock and mix with the cream. Wash and peel the carrots, celeriac, parsnip and potatoes and cut them into 1 cm (1/2 in) cubes. Add them to the stock and cook for a further 10 minutes, then add the cauliflower.After 5-10 minutes when the cauliflower has softened a little, stir in the stock/cream mix. Simmer gently for a few more minutes. Season with salt and pepper. Serve hot with a sprinking of chopped fresh parsley.

Jeśli zdecydujemy zrobić bulion domowy, wszystkie jego składniki wrzucamy do garnka, zalewamy 2 litrami wody i gotujemy na wolnym ogniu przez przynajmniej godzinę.

Później dodajemy do niego kurze skrzydełka. Mieszamy śmietanę z około pół szklanki bulionu w osobnym naczyniu i odstawiamy na

bok. Następnie myjemy i obieramy ze skórki marchewkę, seler, pasternak i ziemniaki, kroimy je wszystkie w grubą kostkę (ok. 1 cm), wrzucamy do zupy i gotujemy przez kolej-ne 10 minut. Potem dodajemy gałązki kalafiora i gotujemy przez następne 5 do 10 minut, do chwili gdy kalafior stanie się miękki. Potem powoli dolewamy do zupy przygotowany

wcześniej roztwór śmietany i bulionu, ciągle mieszając. Gotujemy kolejne kilka minut, do-prawiamy do smaku pieprzem i solą i podajemy posypane drobno posiekaną pietruszką.

WINDMILL Pub

Polska Dyskoteka w każdą niedzielę. DJ Batima. Dyskoteka w każdą sobotę z DJ Gerardski.od 8 pm do

ZAPRASZA od 8 pm do późna

• promocje drinków!!! • wstęp wolny • polskie kanały sportowe

• promocje drinków!!! • promocje drinków!!!

POLSKA DYSKOTEKA w każdą niedzielę – DJ Batima

DYSKOTEKA w każdą sobotę – DJ Gerardski

50 High St. ActonLondon W3

tel. 020-8992 0234

Windmill_1-8_od359.indd 1 2011-01-18 16:14:13

r e k l a m a

Składniki (porcja dla 4 osób):Na bulion (można zastąpić kostką rosołową):2 kurze skrzydełka1/2 średniej cebuli4 gałązki natki pietruszki

1 marchewkapół pasternaku2 łyżeczki soli

Na zupę właściwą:2 marchewkipół selera5 średnich ziemniaków1 pasternak1 duży kalafior2 łyżki śmietanyłyżeczka posiekanej natki pietruszki

Method of preparation:

45dom

| przepisy

Page 46: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Kleszcze to niewielkie i na-wet niespecjalnie groźne pajęczaki, które w ostat-

nich kilku latach zrobiły medialną karie-rę do pozazdroszczenia przez niejedną gwiazdę. Prawdą jest, że ich ukąszenia nie należą do przyjemności, daleko im jednak do nieszczęścia. Co roku spotyka to wiele osób i druzgocącej większości z nich nic się w wyniku tego nie stało. Tymczasem niekiedy już sama świado-mość możliwości ukąszenia powoduje, że wolimy unikać wypadów na świeże powietrze i zostać w domowym zaciszu. Wyjaśnijmy więc raz na zawsze, że samo ukąszenie nie jest jeszcze niczym strasz-nym, a na powikłania narażamy się do-piero, gdy nieproszony lokator naszej skóry pozostanie na niej nieco dłużej. Wtedy rzeczywiście może dojść do za-każenia, którego jednym z wielu możli-wych powikłań może być borelioza.

Zabezpiecz sięNajlepsze, co można zrobić w przy-

padku zagrożenia ukąszeniem, to po prostu do niego nie dopuścić. Nie jest to szczególnie trudne przy zachowa-

niu minimum zdrowego rozsądku oraz choćby niewielkiej wiedzy o zwyczajach tych niewielkich intruzów. Po pierwsze pamiętajmy, że występują one zazwy-czaj na krzakach i drzewach do wyso-kości około metra, warto więc na piesze wędrówki zakładać długie spodnie i do-brze zabezpieczyć dzieci, które – z racji mniejszego wzrostu – są na towarzy-stwo kleszczy bardziej narażone.

Mitem jest natomiast, że kleszcze rezydują wyłącznie w lasach, możemy się na nie natknąć z równym prawdo-podobieństwem na łąkach czy nawet w przydomowych ogródkach. Istnieje przynajmniej kilka rodzajów kleszczy żyjących w nieco odmiennych od sie-bie warunkach. Ciekawostką jest, że w ciągu ostatnich kilku lat kleszcze rozpowszechniły się w całej Europie i z powodzeniem radzą sobie w krajach o znacznie cieplejszym klimacie, np. nad Morzem Śródziemnym.

Wykręć goKleszcze szczególnie upodobały sobie

na ludzkim ciele miejsca, gdzie dostęp jest stosunkowo najłatwiejszy i wszystkie

te, gdzie warstwa skórna jest cienka i ła-twa do przebicia. Będą to zatem pachy, zgięcia kolan, łokci, wewnętrzne strony ramion itp. Dlatego po każdej wycieczce warto dokładnie przyjrzeć się tym okoli-com. Gdy nasze badanie da wynik pozy-tywny, czyli okaże się, że kleszcz zdołał się wczepić w skórę naszą lub naszego dziecka, nie ma co panikować. Zamiast tego trzeba go po prostu jak najszybciej usunąć i o całej sprawie zapomnieć.

Wbrew obiegowym opiniom nie jest to procedura ani bolesna, ani szczegól-nie trudna i w większości wypadków nie ma powodu, żeby zawracać nią głowę lekarzowi lub wzywać pogotowie. Do przeprowadzenia zabiegu wystarczy pęseta, choć świat pamięta przypadki radzenia sobie w takich sytuacjach przy użyciu nożyczek, noża lub otwieracza do konserw. Zostańmy jednak przy tym pierwszym narzędziu, którym musimy z wyczuciem chwycić drapieżnika za wystający odwłok i wyciągnąć, lekko przekręcając w dowolną stronę. Tak, jakbyśmy chcieli go dosłownie wykrę-cić z naszego ciała. Po wszystkim (ale nigdy przed!) dobrze jest zdezynfeko-wać miejsce wodą utlenioną bądź spiry-

tusem salicylowym i wówczas możemy już z czystym sumieniem zapomnieć o przykrym incydencie.

Nie smaruj, nie polewajPrzy okazji usuwania kleszczy warto

jeszcze wspomnieć o dwóch rzeczach. Po pierwsze, im dłużej kleszcz pasoży-tuje na naszej tkance, tym większe ry-zyko zakażenia, dlatego musimy usunąć go jak najszybciej. Nie ma powodu cze-kać na powrót do domu czy na wujka, który już to kiedyś robił. Najlepiej mieć ze sobą pęsetę i trochę wody utlenionej i załatwić sprawę najszybciej, jak się da. Sprawa kolejna i bardzo ważna – klesz-cza nie należy niczym smarować, ani polewać w nadziei, że jak zdechnie, to sam odpadnie lub łatwiej wyjdzie po posmarowaniu masłem. Kleszcz w kon-takcie z obcą substancją (margaryną, spirytusem, dezodorantem) – mówiąc w uproszczeniu – wymiotuje nam pod skórę, co znacznie zwiększa ryzyko zakażenia wszystkim, co w sobie ma. Zatem żadnych dodatków, nawilżaczy, płynów poślizgowych... Pęseta, chwyt, skręt i załatwione.

Nie taki kleszcz straszny

Jeśli tego lata nie wybieramy się na Ibizy, Riwiery, ani do żadnych egzotycznych kurortów, to pewnie przydarzy nam się waka-cyjny wypad do Polski. Tam zaś – jak głosi obiegowa opinia – podczas wycieczki w góry, nad morze, na łąki i do lasów może spotkać nas „nieszczęście” w postaci ukąszenia przez kleszcza. Bez paniki – radzą specjaliści – to jeszcze nie koniec świata.

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

46dla ciała

zdrowie |

Page 47: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Zacznijmy od podstaw. Brą-zowienie skóry jest przede wszystkim jej obronną re-

akcją na promieniowanie. W głębszych warstwach naskórka produkowana jest melanina – pigment, który neutralizuje promienie UV i w ten sposób nasze ciała bronią się przed absorpcją zbyt dużych dawek promieniowania. Temu samemu służy też inny mechanizm obronny, któ-ry może dać nam do myślenia. Jest nim pogrubienie naskórka.

Jak działa UVOczywiście słońce ma na nas także

korzystny wpływ i nie ma co przesa-dzać: gdyby promieniowanie UV było rzeczywiście tak szkodliwe, po ludzko-ści prawdopodobnie nie było już śladu. Wszystko jest tu kwestią umiaru, a jak pokazały przeprowadzone niedawno przez francuskich biologów badania, znacznie zdrowiej dla skóry jest opa-lać się w ruchu, np. uprawiając sport czy pracując fizycznie. Jeśli jednak mamy ochotę poleżeć na gorącej pla-

ży, warto wiedzieć cokolwiek o samym promieniowaniu UV i filtrach, które go powstrzymują.

Poszczególne rodzaje promieniowa-nia słonecznego mają różny wpływ na skórę. UVB nie wnikają głęboko, mogą jednak powodować większe uszkodze-nia. Natomiast UVA docierają aż do skóry właściwej, gdzie mogą niszczyć jej pod-stawowe białka budulcowe – kolagen i elastynę. To właśnie dlatego zbyt dłu-gie wylegiwanie się na słońcu jest prostą drogą do poważniejszych problemów ze zdrowiem i wyglądem naszej skóry.

Mowa tu nie tylko o poparzeniach, ale o powikłaniach nowotworowych i przedwczesnym starzeniu się skóry. Jego objawami są zmarszczki, przebar-wienia, wysuszenie skóry, utrata gładko-ści i elastyczności, a także rozszerzone naczynia włosowate. Część z nich da się co prawda złagodzić przez stosowanie nowoczesnych kosmetyków pielęgna-cyjnych, jednak zdecydowanie lepiej jest im zapobiegać, unikając przewle-kłych ekspozycji słonecznych i stosując odpowiednie preparaty ochronne.

Filtry i SpF-yWspółczynnik ochrony przeciwsło-

necznej określany jako SPF (Sun Pro-tection Factor) oznacza ile razy dłużej możemy eksponować na słońce skórę chronioną preparatem w porównaniu do skóry niechronionej bez widocz-nych pierwszych oznak zaczerwienia. Jeśli SPF naszego preparatu wynosi 10, a zwykle już po pięciu minutach nasło-necznienia pojawia się zaczerwienie-nie, oznacza to, że po użyciu preparatu możemy bezpiecznie wylegiwać się na słońcu do 50 minut. Jest to możli-we dzięki zastosowaniu tzw. filtrów przeciwsłonecznych, czyli specjalnych substancji, które działają na dwa spo-soby: pochłaniają promieniowanie lub je odbijają. Dodatkowo preparaty do opalania zawierają też często na-turalne lub syntetyczne składniki od-żywcze i nawilżające, np. shea butter, alantoinę, czy prowitaminę B5, które zwiększają stopień nawilżenia skóry.

Balsamy lub inne ochronne kosme-tyki najlepiej jest zastosować na około

pół godziny przed wyjściem na słońce i powtórzyć zabieg raz jeszcze, gdy już usadowimy się na plaży. Jeśli preparat nie jest wodoodporny, należy stoso-wać go dodatkowo po każdej kąpieli, a jeśli nawet jest, i tak warto powtórzyć zabieg co jakiś czas. Lepiej się zabez-pieczyć niż potem płakać.

Jaki preparat wybrać? Na rynku jest ich zatrzęsienie, dlatego chyba najlepiej poeksperymentować samo-dzielnie i dobrać najwłaściwszy dla swojego rodzaju skóry. Oczywiście zasadą jest, że osoby silniej reagujące na słońce powinny stosować kosme-tyki o większej ochronie, choć nie bez znaczenia jest tu też dobór właści-wych preparatów po opalaniu. Warto zastanowić się nad wszelkiego typu balsamami i mleczkami o działaniu ko-jącym, łagodzącym, a niekiedy także przedłużającym efekt opalenizny. Raz, że brąz utrzyma się dłużej i oszczędzi-my naszej skórze powtórnego nasło-necznienia, a dwa – unikniemy także ryzyka przebarwień, plam czy tzw. schodzenia skóry.

słońce po naszej stronie

Zdrowa i apetycznie brązowa skóra wielu się podoba, a gruba i poorana zmarszczkami – nie. Kłopot w tym, że

obydwa te efekty uzyskujemy za sprawą tego samego czynnika: opalania. Kiedy jest już za dużo i niezdro-

wo oraz jaka opalenizna dodaje nam piękna, a jaka go pozbawia?

47dla ciała

| uroda

Page 48: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Scenariusz i słowa piosenek - Nick Stimson | Muzyka - Chris Williams

środa 31 sierpnia - sobota 3 września

rosetheatrekingston.org08444 821 556

Warszawa 1942 – “Nawet uliczne kamienie płakały….”

“Triumf nadziei nad śmiercią,….teatr muzyczny w najlepszym wydaniu”

Imag

e fro

m th

e fil

m: W

arsa

w Gh

etto

Upr

ising

Media Sponsor

Registered Charity 1103076 (England & Wales) SC039863 (Scotland)

A3 KORCZAK (Full_Page).indd 1 23/06/2011 13:11:16

Page 49: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

HIT WEEKENDU

23 – 24 lipcaVictoria parkhackney, londyn, e3Bilety £56,50 (dwa dni £99)

High Voltage 2011

Rock’n’roll pod bardzo wysokim napięciem, święto piwa i coś dla miłośników dwóch kółek – do Londynu wraca fe-stiwal High Voltage. Już w najbliższy weekend na trzech scenach w Victoria Park zagrają m.in. Judas Priest, Slash, Dream Theater, Black Country Communion, Jethro Tull i wielu innych mistrzów ostrego gitarowego brzmienia. Tam gdzie króluje rock i heavy metal, powinny pojawić się motocykle. W tym roku na High Voltage będą naprawdę specjalne. W trakcie festiwalu obejrzeć będzie można ko-lekcję maszyn, które należały do Evela Knievela – kaskade-ra znanego z całej serii skoków nad autostradami, rzędami zaparkowanych samochodów i wieloma innymi niezwy-

kłymi przeszkodami. Na wystawie znajdą się także Harley Davidson Jump Bike, na którym Knievel bezskutecznie próbował przelecieć nad akwarium pełnym rekinów i słyn-ny napędzany rakietą parową X-2 Sky Cycle. Na tej maszy-nie szalony kaskader dokonał nieudanej próby przesko-czenia szerokiego na 1,5 km kanionu amerykańskiej rzeki Snake. Miłośników jasnego pełnego ucieszy zapewne fakt, że już drugi rok z rzędu w trakcie High Voltage odbędzie się festiwal piwa. Na koneserów czeka ponad 30 gatunków prawdziwego angielskiego ale i cydru. Degustację radzimy jednak prowadzić z rozwagą. W końcu warto przecież pa-miętać, kto stal na scenie.

POLECAMYill Be Your mirror: wystąpią m.in. Portishead, PJ Harvey, Doom, Company Flow i inni23 lipca, godz. 12.00Alexandra PalaceBilety £59 Gallows23 lipca, godz. 19.00University of London UnionBilety £17

Big Audio Dynamite23 lipca, godz. 19.30Royal Festival HallBilety £27,50 – £33

Aneta Barcik23 lipca, godz. 20.30Jazz Cafe POSKBilety £5

house of pain

28 lipca, godz. 19.30ScalaBilety £19,50

POD PATRONATEM „GOńCA”Korczak str. 48C-Bool str. 53teatr Wiczy str. 51 NIE PRZEGAP

hyper Japan london Festival str. 50

Zoo lates str. 50

Railway Children str. 51

londyńskim śladem harrego pottera str. 51

KONKURSY str. 52

Co GDZie KieDY

goniec kulturalny49

Page 50: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

P r z y g o d a

Sushi, manga, roboty i cała reszta, która koja-rzy się nam z Krajem Kwitnącej Wiśni czeka na nas w najbliższy weekend w londyńskiej Olimpii. Tak-że to, co się nam nie kojarzy, a jednak nieodłącznie się wiąże. Dlatego właśnie Hyper Japan London Festival to znakomita okazja, żeby zapoznać się bli-żej z japońską kulturą. W kwestii sushi sprawa jest prosta. Codziennie najbardziej utytułowani szefo-wie japońskich restauracji z Londynu konkurować będą o miano mistrza w przyrządzaniu surowej rybki i owoców morza. Co ważniejsze jurorami w tej konkurencji mają być festiwalowi goście, czyli my. Osoby zainteresowane modą powinny zwrócić uwagę na ekspozycję „Baby, The Stars Shine Bright”. Pod tą nazwą działa kultowa japońska sieć buti-

ków specjalizująca się w projektowaniu i sprzedaży odzieży w stylu… słodka lolitka. Nie trzeba chyba dodawać, że stroje nie są przeznaczone dla małych dziewczynek. Niedziela będzie okazją do zaprezen-towania swoich kreacji dla cosplayerów, czyli osób lubiących wcielać się w postacie mang i japońskich gier komputerowych. Zorganizowany w Sali Olimpii konkurs wyłoni najlepszy kostium postaci pocho-dzącej z gier: Final Fantasy, Kingdom Hearts, Dragon Quest, Star Ocean lub jednego z filmów nakręco-nych przez wytwórnię Square Enix. Prawdziwym znawcom tematu nie trzeba przypominać, że stroje powinny być wykonane domowym sumptem. Poza wymienionymi już atrakcjami czeka nas również sporo dobrej muzyki i inne atrakcje.

Hyper Japan London FestivalPrzygoDa22 – 24 lipca godz. 10.00 – 19.00

olympia twohammersmith Road london W14 8UXBilety: £12 (£15 w dniu imprezy) £33 za trzy dni, dzieci poniżej 10. roku życia wchodzą za darmo

Zoo Lates22, 29 lipca

Jeżeli nie udało się wam jeszcze za-liczyć naprawdę dzikiej imprezy, to ostatnia szansa nadarza się w ten lub następny weekend. Cóż może być bar-dziej dzikiego niż silent disco, kabaret lub piknik w sercu londyńskiego ogro-du zoologicznego. Oglądanie ponad 750 gatunków zwierząt, spacerując z drinkiem w ręku nie należy do cze-

goś, co doświadcza się codziennie. Jeśli do tego dorzucimy kilka innych, przy-jemnych punktów programu, może to być najlepsza noc, jaką udało się spę-dzić w Londynie. Zoo Lates cieszą się ogromną popularnością, więc warto zarezerwować bilety wcześniej przez stronę internetową.

22, 29 lipca, london Zoo, outer CircleRegent’s park, londyn NW1 4RY Bilety od £18,45 do £50, www.zsl.com

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

50goniec kulturalny

polecamy |

Page 51: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Londyńskim śladem Harry’ego Potterasoboty, godz. 14.00niedziele, godz. godz. 10.00

Być może seria ma się już ku końcowi, jednak prawdziwy miłośnik przygód nieletniego czarodzie-ja zawsze znajdzie czas, żeby wyruszyć jego śladem. Jeśli z powodu natłoku obowiązków zdarzyło się wam przegapić prapremierę ostatniego filmu z serii opowiadającej o przygodach Harry’ego Pottera nie trzeba rozpaczać. Przecież Londyn to miejsce, w któ-rym aż roi się od miejsc związanych z tym nieletnim czarodziejem. W dodatku jest ktoś, kto wie gdzie się one wszystkie znajdują. W trakcie dwuipółgodzin-nej wycieczki Harry Potter London Bus Tour odwie-dzimy między innymi platformę 9¾ na stacji King’s Cross, znajdujący się pod adresem Grimmauld Place 12 rodowy dom Blacków, który z czasem stał się sie-dzibą Zakonu Feniksa, Leaky Cauldron – pub, w któ-rym spotykają się czarodzieje i wiele innych miejsc. Ponieważ ostatnimi czasy wycieczka cieszy sporym powodzeniem, radzimy wcześniej zarezerwować bi-lety na stronie britmovietours.com/

soboty, godz. 14.00, niedziele, godz. 10.00 zbiórka pod stacją metra temple, bilety £20 – £25

Railway ChildrenWtorek – sobota 19.30, środa – sobota 14.30, niedziela 13.00 i 17.00

Inscenizacja klasycznej książki dla dzieci autorstwa Edith Nesbit. „Przygoda przyjeżdża pociągiem” to wzruszająca, zabawna i pełna przygód historia o ro-dzeństwie, którego ojciec znika w tajemniczych oko-licznościach. Razem z matką dzieci przeprowadzają się z Londynu na wieś. Zafascynowane pociągami, wiele czasu spędzają na stacji kolejowej. Spotkają tam mężczyznę, który ma pomóc w odnalezieniu ojca... Zlokalizowana na peronie zamkniętego ter-minalu Eurostar scena pozwala na użycie unikalnej, 60-tonowej lokomotywy. Fantastyczne efekty wi-zualne mogą sprawić, że kolejne, młode pokolenia, zakochają się w uroczych, parowych pociągach.

Wtorek – sobota 19.30, środa – sobota 14.30, niedziela 13 i 17, Waterloo station theater se1 londyn, stacja Waterloo bilety £22,75 – £49,75 www.railwaychildrenwaterloo.com

Teatr Wiczy„Dyktator”, „po prostu”, 29, 30, 31 lipca

Teatr Wiczy to ob e cnie je den z najbardziej ce-nionych teatrów a l ter nat y w nych w Polsce, który w sp ek t ak lach scenicznych oraz plenerowych wy-korzystuje elemen-ty happeningu, im-

prowizacji, art performance i avant wodewilu. Grupa skupia wokół siebie nie tylko aktorów, ale także po-etów, młodych dramaturgów, muzyków, cyrkowców i działaczy społecznych. Kolejne spektakle teatru są zawsze oczekiwane i żywo komentowane przez krytyków i ekspertów. W ramach programu kultu-ralnego połączonego z obchodami Polskiej Prezy-dencji w UE artyści Teatru Wiczy zaprezentują dwa spektakle. „Dyktator” bezpośrednio nawiązuje do kultowego filmu Charliego Chaplina o tym samym tytule. Słynny komik przygotowuje się do ostatniej sceny w jednym ze swoich największych dzieł. Spek-takl w lekkiej, pełnej stepu, jazzu, mimu, prezentuje fabularną opowieść o tym, jak artysta stał się dykta-torem, jak dyktator stał się artystą. Druga sztuka, „Po prostu”, jest nieustającą i niezmienną manifestacją antywojenną. Jej premiera odbyła się na tydzień przed inwazją wojsk na Irak w 2003 r.

„po prostu” – 29, 30 lipca, Dalston eastern Curve Garden, 13 Dalston lane, london e8 3DF, bilety: £10„Dyktator” – 31 lipca, Arcola theatre, 24 Ashwin street, Dalston, londyn e8 3Dl, bilety: £14 oraz £11

T e a T r P r z y g o d aT e a T r

Hard Reset

Rzecz dzieje się w niedalekiej przyszłości w ostat-nim mieście, którym resztki ludzkości bronią się przed przeważającymi siłami robotów. Nasze alter ego to Major Fletcher, a zadanie polega na strze-laniu do wszystkich maszyn, które nawiną się pod muszkę. Gra dostępna będzie wyłącznie w wersji dla jednego gracza i wyłącznie dla systemu Windows. Wszystko to brzmi raczej mało skomplikowanie i zdaniem kilku wirtualnych morderców właśnie z tego powodu zapowiada się całkiem atrakcyjnie. Nie mniej interesujący jest fakt, że nowa cyberpun-kowa strzelanka to dzieło powstałego przed trze-ma laty studia Flying Wild Hog. Pod tą nazwą kryje się zespół ludzi, którzy z różnych powodów odeszli z najlepszych polskich grup deweloperskich: People Can Fly (Painkiller, Bulletstorm), CD Projekt RED (Wiedźmin) i City Interactive (Sniper: Ghost War-rior). Twórcy Hard Reset chwalą się, że panuje u nich „luźna, zdecydowanie antykorporacyjna atmosfera pracy” oraz że starają się „skrajnie ograniczać hierar-

chię oraz nie utrzymywać tzw. producentów, którzy (…) jedynie hamują kreatywność i paradoksalnie spowalniają proces powstawania gry”. Co ciekawe, niewielkie jakby nie było studio, postanowiło na po-

trzeby gry opracować swój własny silnik graficzny Road Hog. Owoc pracy anarchistycznych dewelo-perów poznamy już za dwa miesiące. Na razie pre-zentujemy zamieszczonego obok screena z gry.

g r a

51goniec kulturalny

| polecamy

Page 52: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

C-BOOLJeśli chcesz wygrać podwójny bilet na imprezę klubową z gwiazdą wieczoru C-Bool, wyślij do 25 lipca e-mail z dopiskiem C-Bool, z imieniem i nazwiskiem, numerem telefonu i kodem pocz-towym na adres: [email protected] Impreza odbędzie się 6 sierpnia w londyń-skim klubie Apothecary.

TEATR WICZYJeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na przed-stawienie „Dyktator” Teatru Wiczy, wyślij do 24 lipca e-mail z dopiskiem teatr Wiczy, imie-niem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocz-towym na adres: [email protected] Spektakl zostanie wystawiony 31 lipca w Arco-la Theatre Londynie.Jeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na przed-stawienie „Just simply” Teatru Wiczy, wyślij do 24 lipca e-mail z dopiskiem Just simply, imie-niem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocz-towym na adres: [email protected] Spektakl zostanie wystawiony 29 i 30 lipca w Arcola Theatre Londynie.

Bilety do wygraniaBILETY! KONKURSY!

Na ten dzień czekali wszyscy fani serii książek JK Rowling. W końcu nadszedł i jest powód zarówno do radości, jak i do smutku. Ten drugi to oczywiście koniec. Ekranizacja ostatniej – podzielonej na dwa akty – części przygód młodego czarodzieja jest de-finitywnym pożegnaniem z uniwersum Hogwartu, mugoli, gry w quidditcha oraz czarnej i białej magii. „Potteromani”, którzy trzy dni koczowali na Trafalgar Square w oczekiwaniu na premierę, na pewno cieszą się, że w końcu mogą obejrzeć wszystkie filmy z cy-klu. Jest to również dobra wiadomość dla miłośników kina, którzy niekoniecznie są wielkimi fanami Pottera. „Insygnia Śmierci, część II” to wyśmienita produkcja przygodowa, będąca godnym ukoronowaniem serii.

Przypomnijmy, czym młodzi adepci magii zajmo-wali się w poprzedniej części. Aby zniszczyć lorda Voldemorta, Harry z przyjaciółmi (Ronem i Hermio-ną) ruszyli w poszukiwaniu horkruksów i insygniów śmierci. Dość ospały i mroczny film pozostawiał wiele do życzenia. Jego kontynuacja jest zupełnie inną bajką. Zaczyna się od dynamicznej sekwencji

napadu na magiczny bank Gringotta. Dalej jest jesz-cze bardziej widowiskowo. Resztka uczniów i pro-fesorów broni Hogwartu przed wściekłymi atakami popleczników Voldemorta. Ta bitwa, która pochło-nie wiele ofiar, w tym jedne z ważniejszych postaci z serii, jest prawdziwym majstersztykiem. Trzyma w napięciu, jest pełna efektów specjalnych, ale nie jest tylko fajerwerkiem samym w sobie. Ważną rolę odgrywa tam Harry. To jemu przyjdzie zmierzyć się z największymi jak do tej pory dylematami i śmiercią najbliższych. On też stawi czoła swojemu odwiecz-nemu wrogowi w nierównej walce. Mimo swojego wieku, Potter jest ciągle dzieckiem w porówna-niu z przebiegłym, doświadczonym i wiekowym adwersarzem.

Ostatni film z cyklu jest najkrótszy, ale zarazem najbardziej dopracowany, od strony technicznej i wykonawczej. Sam obraz nie miałby tak silnego

oddziaływania, gdyby nie ekipa aktorska. Daniel Radcliffe w końcu mógł pokazać swoje umiejętności i udowodnić, dlaczego to jego postać jest najważ-niejsza w całej opowieści. Wybitny jest Ralph Finnes jako Voldemort, wyciskający z mrocznego lorda każdą kroplę zła. Alan Rickman i jego Profesor Sni-pe ma bardzo ważny, poruszający epizod. Maggie Smith w końcu udowadnia, że Profesor McGonagall potrafi sprawić przeciwnikom niezłe lanie.

Jedynym zarzutem, który można mieć do ekra-nizacji, jest dość pobieżne potraktowanie pozosta-łych postaci, które nie mają tyle czasu ekranowego, co Potter. Pierwszy raz w historii serii film pozosta-wia niedosyt, mógłby być odrobinę dłuższy, wejść głębiej w detale. Może producenci zachowali tę wy-dłużoną wersję, kiedy film za kilka miesięcy trafi na DVD i Blu-ray. Ale to już zupełnie inna historia.

Radosław Folta

złysłabyprzeciętnydobrywybitny

KINo

reż. David YatesWielka Brytania, UsA 2011

Harry Potter and The Deathly Hallows Part 2

ocena

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

52goniec kulturalny

recenzja |

Page 53: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym

Polaków żyjących w UK?Napisz do nas: [email protected]

Patronat imprezy 1-4.indd 1 2011-07-05 11:28:32

Page 54: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Uwaga! Godziny programów podane zgodnie z czasem polskim.

Niesamowity jeździecTVN, western, godz. 22:50Mieszkańcy niewielkiej górniczej osady są nękani przez bandę łotrów, dowodzonych przez miejscowe-go bogacza, chciwego i bezwzględnego LaHooda. Do osady przybywa tajemniczy jeździec, zwany Kazno-dzieją, który za każdym razem pomaga mieszkań-com obronić się przed bandytami.

na weekend

Hit tygodnia

05:35 Telezakupy06:00 Kawa czy herbata?08:00 Wiadomości08:05 Pogoda08:10 Polityka przy kawie publicy-

styczny08:25 Telezakupy08:55 Międzynarodowy Dziecięcy

Festiwal Piosenki i Tańca w Koninie - dokumentalny

09:35 Kacper10:00 To Timmy!10:15 Pocoyo10:25 Na wysokiej fali 210:55 Bao-bab, czyli zielono mi11:25 Projekt Europa11:45 Mazury nieodkryte, Z nurtem

Krutyni podróżniczy12:00 Wiadomości12:10 Agrobiznes12:45 Klan13:15 Klan13:45 Kyle XY 314:40 Przebojowa noc14:45 Przebojowa noc14:50 Pogodni15:00 Wiadomości15:10 Pogoda15:15 Pogodni15:20 Plebania15:50 Natura w Jedynce - Życie ssaków,

Powrót do wody17:00 Teleexpress17:15 Pogoda17:25 Doręczyciel-ost.18:25 Londyńczycy19:10 Wieczorynka19:30 Wiadomości20:00 Sport sportowy20:05 Kolarstwo: Tour de Pologne, Tour

de Pologne - zapowiedź20:10 Pogoda20:20 Skoki narciarskie: Letnie Grand

Prix w Zakopanem, Letnie Grand Prix w Zakopanem - studio

20:30 Skoki narciarskie: Letnie Grand Prix w Zakopanem, Letnie Grand Prix w Zakopanem - konkurs drużynowy

22:35 Pogodni22:40 Tymczasowi gliniarze - Film

komediowy00:35 Herosi 2/1101:30 Kino nocnych marków - 07 zgłoś

się, Złoty kielich z rubinami

05:50 Apetyt na życie06:30 Na wariackich papierach07:30 Na dobre i na złe08:30 Pytanie na śniadanie - lato09:00 Pogoda09:05 Pytanie na śniadanie - lato09:40 Panorama09:45 Pytanie na śniadanie - lato10:15 Pogoda10:20 Pytanie na śniadanie - lato10:45 Pogodni10:48 Telezakupy11:15 Gilotyna11:50 Faceci do wzięcia12:25 Kabaretowy Klub Dwójki, Kicz13:25 Brzydula Betty 2-ost.14:10 Lokatorzy14:40 Pogodni14:45 Czterdziestolatek - dwadzie-

ścia lat później - komedia Pan Stefan pracuje na budowie Teatru Narodowego. Załoga ogłasza strajk, by wyegzekwo-wać niezrealizowane postulaty płacowe. Inżynier Karwowski zostaje wytypowany do udziału w drugim etapie protestu, czyli głodówce. Przerażona tą per-spektywą pani Madzia prowadzi męża do gerontologa, ale lekarz jest młodą i atrakcyjną kobietą, więc pacjent robi wszystko, by okazać się mężczyzną w pełni sił witalnych i absolutnie zdrowym. Wynik badania jest pozytywny, Karwowski podejmuje głodówkę.

15:50 Pytanie na lato - Film doku-mentalny

16:00 Panorama kraj16:25 Pogoda16:35 Laskowik & Malicki17:20 Gilotyna18:00 Panorama18:20 Sport telegram sportowy18:25 Pogoda18:35 Bitwa na głosy20:10 Rodzinka.pli21:15 Kabaretowy Klub Dwójki22:20 Pogodni22:30 Szeherezada - Film przygodowy00:10 Uprowadzenie Agaty - Film

komediowy01:40 Kopciuszek02:15 Nieśmiertelny 2. Nowe życie -

Film fantastyczny

05:00 Wstawaj! Gramy! muzyczny06:00 Nowy dzień z Polsat News07:15 TV Market07:30 Pies Huckleberry07:40 Pies Huckleberry07:50 Pies Huckleberry08:00 The New Scooby Doo Movies 209:00 Rodzina zastępcza plus10:00 Sabrina - nastoletnia czarownica10:30 Świat według Kiepskich11:00 Wzór 412:00 Chirurdzy 413:00 Ostry dyżur 1514:00 Miodowe lata14:45 Szpilki na Giewoncie15:50 Wydarzenia16:10 Prognoza pogody16:15 Interwencja16:45 Dlaczego ja?17:45 Trudne sprawy18:50 Wydarzenia19:20 Sport sportowy19:25 Prognoza pogody19:30 Świat według Kiepskich20:00 Mój przyjaciel Marsjanin -

Film fantastyczny Południowa Kalifornia. Tuż obok domu Tima O’Hary (Jeff Daniels), sfrustrowanego producenta telewizyjnego, dochodzi do katastrofy UFO. Mężczyzna posta-nawia wykorzystać nadarzającą się okazję i sfilmować przybyłego na Ziemię Marsjanina, by po-kazać na antenie sensacyjny materiał. Sądzi, że w ten sposób uda mu się zyskać uznanie szefa (Michael Lerner) i zaimponuje jego córce Brace (Elizabeth Hurley). Liczy także, że stanie się sławny. Niestety, sytuacja komplikuje się, gdy zaprzyjaźnia się z sympatycznym kosmitą. Postanawia uratować go przed bezwzględnymi naukowcami Coleye’em (Wallace Shawn) i Armitanem (Ray Walston)... Film z doskonałą obsadą nawiązuje do serialu telewizyjnego z lat 60.

21:55 Sekretne okno - Film thriller00:00 24 godziny 501:00 24 godziny 501:55 Zagadkowa noc03:00 Zza kamery...03:15 Tajemnice losu

04:55 Uwaga!05:15 Granie na śniadanie06:00 Mango08:00 Rozmowy w toku, Chciałabym

schudnąć, ale mi się nie chce! I już!

08:55 Kuchenne rewolucje - Reality show

09:50 Dwóch i pół 10:50 Brzydula11:50 Sąd rodzinny12:50 Na Wspólnej14:15 Detektywi14:50 W-11 - Wydział Śledczy15:30 Plotkara 216:25 Rozmowy w toku, Kobiety, które

„pakują”...17:20 Pogoda na wakacje17:25 Sędzia Anna Maria Wesołowska18:25 Detektywi19:00 Fakty19:30 Sport sportowy19:40 Pogoda19:50 Uwaga!20:00 Superkino, Krytyczna decyzja -

Film sensacyjny Lecący nad Atlantykiem boeing 747 zostaje porwany przez terrorystę Hassana (David Suchet). Istnieje przypuszczenie, że przestępca w zamian za uwolnienie czterystu pasażerów zażąda wydania przywódcy swo-jej grupy, który czeka w Anglii na ekstradycję do Stanów Zjed-noczonych. Innego zdania jest cywilny ekspert współpracujący z wywiadem, David Grant. Twierdzi on, że prawdziwy cel Hassana to wykorzystanie trującego gazu o nazwie DZ-5, który może zabić miliony osób. Szef sztabu anty-kryzysowego decyduje się więc na przeprowadzenie akcji odbicia samolotu. Operacją dowodzi pułkownik Austin Travis (Steven Seagal). Towarzyszy mu grupa komandosów oraz specjalista od groźnych substancji, Grant.

22:50 Niesamowity jeździec - Film01:15 Kuba Wojewódzki02:15 Arkana magii03:35 Uwaga!03:55 Rozmowy w toku, Kobiety, które

„pakują”...

06:00 Opowiedz nam swoją historię...06:50 Matylda07:00 Miki Mol i Straszne Płaszczydło07:30 Szansa na sukces, Mrozu08:30 Pytanie na śniadanie - lato09:00 Pogoda09:05 Pytanie na śniadanie - lato09:40 Panorama09:45 Pytanie na śniadanie - lato10:15 Pogoda10:20 Pytanie na śniadanie - lato10:55 Dzika Polska, Pożeracz słońc

dokumentalny11:25 Światowiec podróżniczy12:00 Wiadomości12:15 Radio Romans12:50 Złotopolscy13:20 Egzamin z życia14:10 Polska 24. Opinie14:40 Lalka16:00 Opole 2009 na bis16:15 Pod Tatrami, Skąd Litwini

wracali?16:30 Teleplotki17:00 Teleexpress17:20 Moje zapatrzenie - Czesław

Niemen17:50 Laskowik & Malicki18:10 Radio Romans18:45 Wojciech Cejrowski - boso przez

świat, W drodze do Himba dokumentalny

19:10 Dobranocka19:30 Wiadomości20:00 Sport20:15 Przeprowadzki - Nocnik panny

Agaty Turskiej21:20 Wideoteka Dorosłego Człowieka,

Seweryn Krajewski muzyczny22:00 Pogoda22:05 Polska 24. Informacje22:40 Kino sąsiadów na bis, Sekrety -

Film komediowy00:15 Makłowicz w podróży, Podróż 15.

Tunezja - Północ00:45 Radio Romans01:15 Dobranocka za oceanem01:30 Wiadomości01:55 Sport02:10 Kameleon03:10 Polska 24. Informacje03:40 Dekalog 2 Film obyczajowy04:40 Laskowik & Malicki05:00 Najważniejszy dzień życia

- Złoto

Piątek 22. 07. 2011

Program polskich stacji telewizyjnych na 22-24. 07. 2011TV

Uprowadzenie Agaty Sekretne okno

TVP 2 komedia godz. 00:10

POLSAT thriller 21:55

Młody Cygan (Sławomir Federowicz) ucieka z więzienia na siedem dni przed zakończeniem kary. Wkrótce poznaje nieletnią Agatę (Karolina Rosińska), córkę wpływowego prominenta. Młodzi zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Ojciec Agaty (Jerzy Stuhr) obawia się, że wybryki córki mogą zaważyć na jego karierze politycznej, dlatego też dokłada wszelkich starań, by rozdzielić zakochanych. Próbuje nawet umieścić córkę w zakładzie psychiatrycznym, a chłopaka wtrącić do więzienia. Agata ucieka wraz z ukochanym i bierze z nim ślub według cygańskiego obrządku. W trakcie ceremonii dochodzi do tragedii... Ukazana w filmie historia luźno nawiązuje do głośnej ucieczki Macieja Malisiewicza i Moniki, córki Andrzeja Kerna - ówczesnego wicemarszałka Sejmu. Autorem muzyki jest Seweryn Krajewski. W rolach głównych wystąpili: Sławomir Federowicz, absolwent Szkoły Teatralnej i Karolina Rosińska, uczennica łódzkiego liceum.

Sławny pisarz Mort Rainey (Johnny Depp) właśnie się rozwiódł z Amy (Maria Bello). Przeżywa też kryzys twórczy. By znów zacząć pisać, przenosi się na wieś. Tam jednak przesypia całe dnie. Niespodziewanie w jego domu zjawia się tajemniczy nieznajomy, John Shooter (John Turturro) i oskarża go o plagiat opowiadania pt. „Sekretne okno”. Mort dyskutuje z nim, mówiąc, że zostało ono wydane znacznie wcześniej, niż powstał maszynopis, który pokazał mu Shooter. Przybysz żąda jednak dowodu i grozi, że jeśli pisarz go nie przedstawi, wydarzy się coś strasznego. Mort postanawia zdobyć magazyn, w którym opublikował utwór. Wkrótce Shooter zabija jego psa, a dom, w którym mieszka Amy zostaje spalony. Przerażony Mort zatrudnia prywatnego detektywa. Okazuje się jednak, że odnalezienie pisma z opowiadaniem nie będzie łatwe. Tymczasem giną kolejni ludzie z otoczenia Morta. Do tego okazuje się, że nikt inny nigdy nie widział Johna Shootera...

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

Page 55: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Sobota TELE23. 07. 2011

05:40 Telezakupy06:00 Zielone kasztany - Film

obyczajowy07:25 Pogodni07:30 Rok w ogrodzie08:00 Mazury nieodkryte, Z nurtem

Krutyni podróżniczy08:20 Czterej pancerni i pies09:25 Ziarno dla dzieci09:55 Walt Disney w Jedynce - Moi

przyjaciele - Tygrys i Kubuś, Królik zmieniony w dynię

10:30 Walt Disney w Jedynce - Hannah Montana

11:00 Disney! Cudowny świat, Opie-kunka: Przygoda w raju - Film komediowy

12:35 Polityczne menu publicystyczny13:00 Wiadomości13:20 Szatan z siódmej klasy14:20 Oczarowany - Film obyczajowy16:10 Pogodni16:15 Zwierzęta świata - Małpi gang,

Wygnaniec z miasta16:40 Pogodni16:50 Skoki narciarskie: Letnie Grand

Prix w Zakopanem - studio17:00 Skoki narciarskie: Letnie Grand

Prix w Zakopanem - 1. seria17:55 Teleexpress18:05 Skoki narciarskie: Letnie Grand

Prix w Zakopanem - 2. seria19:05 Wieczorynka119:30 Wiadomości19:50 Sport sportowy20:00 Kolarstwo: Tour de Pologne, Tour

de Pologne - zapowiedź20:05 Pogoda20:20 Hit na sobotę, Dziennik Bridget

Jones - Film obyczajowy Bridget Jones ma 32 lata, kilka kilogramów nadwagi i zgubne przyzwyczajenia. Nadchodzą kolejne samotne święta, które wprawiają ją w fatalny nastrój. Matka usilnie stara się wyswatać ją z dawnym znajomym rodziny, statecznym prawnikiem Markiem Darcym, a wszyscy członkowie rodziny wypytują ją o życie osobiste. Tymczasem Bridget ma dość swojego niepohamowanego apetytu, męczy ją to, że za dużo pali i pije. Przede wszystkim zaś ma do siebie pretensje o to, że nie potrafi znaleźć wartościowe-go faceta. Z nowym rokiem Jones postanawia diametralnie zmienić swoje życie. Wszystko skrzętnie zapisuje w dzienniku.

22:00 Pogodni22:10 Męska rzecz, Belfer 2 - Film

sensacyjny23:55 Kino nocnych marków - Glina 200:50 Kino nocnych marków -Budząc

zmarłych 4, Smuga cienia02:00 Zmowa - Film kryminalny

05:40 Opactwa i klasztory - Zagorsk06:15 Człowiek wśród ludzi06:45 Bliżej lasu przyrodniczy07:00 Tak możesz, Szacunek dla

starszych07:20 Familijna Dwójka - Flintstonowie,

Dziesięciu małych Flintstonów07:50 Familijna Dwójka - Mikołajek,

Latarka08:05 Pogodni08:10 Karino08:45 Podróż za jeden uśmiech09:20 Szaleństwo Majki Skowron09:50 Pajęczarki - Film obyczajowy11:55 Zoo Story12:25 Kocham Cię, Polsko!14:00 Familiada14:35 Wojciech Cejrowski - boso przez

świat, Tartak dokumentalny15:05 15. Międzynarodowy Festiwal

Piosenki i Kultury Romów 2011 - Film dokumentalny

15:10 Urodziny kabaretu Rak16:00 Słowo na niedzielę religijny16:15 Szeherezada - Film przygodowy

Piękna córka wezyra Szeherezada (Catherine Zeta-Jones) zostaje żoną sułtana Szahiija, przyjaciela z czasów dzieciństwa. Przez lata młodzi nie utrzymywali ze sobą kontaktów. W noc poślubną Szeherezada dowiaduje się, że odkąd jedna z żon Szahiija nawiązała romans z jego bratem na dworze praktykowany jest po-nury obyczaj. Zazdrosny władca każe rano zabijać każdą z żon, z którą właśnie spędził noc. W ten sposób zawsze ma pewność, że nie został przez nią zdradzony. O wschodzie słońca Szeherezada jak swoje poprzedniczki ma zginąć z rąk kata. By ocalić życie młoda małżonka, ucieka się do podstępu. Dzieląc łoże z królem Szahirijem, opowiada mężowi baśnie, które zawsze przerywa w najciekawszym momencie.

18:00 Panorama18:35 Sport telegram sportowy18:45 Pogoda18:50 Pogodni18:55 Kulisy „Postaw na milion” - Film

dokumentalny19:05 Postaw na milion20:05 15. Międzynarodowy Festiwal

Piosenki i Kultury Romów 201121:10 15. Międzynarodowy Festiwal

Piosenki i Kultury Romów 201122:15 15. Międzynarodowy Festiwal

Piosenki i Kultury Romów 201123:15 Nieśmiertelny 2. Nowe życie -

Film fantastyczny00:55 Mroczne opowieści Film horror02:30 Gwiezdne wojny: Część 6 - Po-

wrót Jedi - Film fantastyczny04:55 Kabaret na lato

05:00 Wstawaj! Gramy! muzyczny06:00 Nowy dzień z Polsat News07:15 Przygody Animków08:15 Pies Huckleberry08:45 Pinky i Mózg09:15 Scooby-Doo10:15 Ewa gotuje10:45 Rekin i Lava: Przygoda w 3D -

Film przygodowy12:45 90210 213:45 Formuła 1: Grand Prix Niemiec,

Grand Prix Niemiec - studio14:00 Formuła 1: Grand Prix Niemiec,

Grand Prix Niemiec - sesja kwalifikacyjna

15:00 Formuła 1: Grand Prix Niemiec, Grand Prix Niemiec - studio

15:25 Się kręci15:55 Rycerze południowego Bronksu -

Film obyczajowy17:45 Mamuśki18:15 Mamuśki18:50 Wydarzenia19:20 Sport sportowy19:25 Prognoza pogody19:30 Świat według Kiepskich20:05 Na fali - Film sensacyjny22:45 Depresja gangstera - Film

komediowy Gangster Paul Vitti, dotąd jeden z najgroźniejszych przestępców Nowego Jorku, po śmierci uko-chanego ojca popada w depresję - cierpi na bezsenność, traci apetyt i ciągle płacze. Tymczasem zbliża się ważne spotkanie przy-wódców mafii, podczas którego Vitti ma przejąć obowiązki głowy rodzinnego interesu. Zdespero-wany szuka porady u jednego z najlepszych psychiatrów, doktora Bena Sobela, który specjalizuje się w leczeniu bogatych i sfru-strowanych ludzi. Dostaje się na listę jego pacjentów i już podczas pierwszej wizyty ma wrażenie, że znalazł receptę na gnębiące go problemy. Po pewnym czasie nie potrafi już samodzielnie funk-cjonować bez swojego lekarza i zaczyna go traktować jak swoją własność ingerując w jego pry-watne życie. Pojawia się nawet na jego weselu z reporterką telewizyjną Laurą MacNamarą. Coraz częstsze kontakty mafiosa z lekarzem zaczynają wzbudzać podejrzenia innych członków mafii. Szczególnie zainteresowa-ny jest gangster Primo Sidone, z którym Paul od lat rywalizuje. Na dodatek sprawą zaczyna się interesować również FBI.

00:45 John Doe02:35 Zagadkowa noc03:35 Zza kamery...03:50 Tajemnice losu

05:35 Uwaga!05:55 Mango08:00 Co za tydzień08:30 Dzień dobry wakacje10:55 Trinny i Susannah ubierają Polskę11:50 Szymon Majewski Show 1212:45 Cofnij zegar13:15 You can dance

- po prostu tańcz! 14:50 Przygoda na Alasce - Film

przygodowy Jake Barnes (Dirk Benedict) po śmierci żony przeprowadza się wraz z córką Jessie (Thora Birch) i Seanem (Vincent Kartheiser) na Alaskę. Ma nadzieję, że zmiana miejsca zamieszkania pomoże mu odzyskać spokój wewnętrzny. Pracuje jako pilot, dostarczając zaopatrzenie do odległych osad. Jego córka szybko przystosowuje się do nowych warunków i nie tęskni za rodzinnym Chicago. Niestety, syn bardzo przeżywa rozstanie z przyjaciółmi i próbuje przekonać ojca do powrotu. Pewnego dnia Jake ma wypadek. Jego samolot się rozbija, a jemu cudem udaje się uniknąć śmierci. Ranny czeka w pobliżu wraku na pomoc. Niestety, wszystkie po-szukiwania kończą się fiaskiem. Dzieci, które wierzą w to, że ich ojciec żyje, postanawiają same ruszyć mu na pomoc.

17:00 Orange Warsaw Festival18:00 Kuchenne rewolucje 3, Restau-

racja Maxim19:00 Fakty19:25 Sport sportowy19:35 Pogoda19:45 Uwaga!20:00 Tristan i Izolda - Film22:35 Taniec ostatniej szansy - Film

obyczajowy Nastoletnia Raya Green (Rutina Wesley) uczęszcza do prywatnego liceum. Chciałaby kontynuować naukę na akademii medycznej. Po tragicznej śmierci siostry dziewczyna musi jednak przenieść się do publicznej szkoły średniej. Zaczyna zdawać sobie sprawę, że bardzo trudno będzie jej zrealizować swoje marzenie o studiach medycznych. Jednocze-śnie odkrywa nową fascynację. Wkrótce okazuje się, że dzięki tej pasji może spełnić się jej marzenia o wykształceniu. Jeśli uda jej się odnieść zwycięstwo w konkursie tanecznym Step Monster, nagrodę będzie mogła przeznaczyć na opłacenie studiów.

00:35 Hot Rod - Film komediowy02:15 Arkana magii

06:00 Złotopolscy08:15 Dziewczyna i chłopak/609:10 Polska 24. Informacje09:40 Gniewko, syn rybaka-ost.10:30 Laskowik & Malicki

Najciekawsze fragmenty programu rozrywkowego autorstwa kompozytora i pianisty Waldemara Malickiego, bywalca Mazurskich Nocy Kabaretowych oraz twórcy kabaretu Tey, Zenona Laskowika. Widowisko ma formę kabaretu literacko-muzycznego, opartego na świetnych skeczach, monologach i skeczach oraz wspaniałej oprawie muzycznej. Znanych z błyskotliwego poczucia humoru gospodarzy wspierają satyryk Jacek Fedorowicz, człon-kowie grupy Kabareciarnia oraz muzycy z Filharmonii Dowcipu i jej słynny dyrygent Bernard Chmielarz. Pod jego batutą orkiestra zaprezentuje widzom popularne utwory muzyki klasycznej oraz rozrywkowej w nowych, zaskakujących aranża-cjach. Wśród prezentowanych utworów znalazły się się obok motywu z kultowego filmu Quentina Tarantino „Pulp Fiction” Etiuda c-moll Fryderyka Chopina zwana Rewolucyjną. Jako goście specjalni na scenie wystąpią znani polscy aktorzy. Wśród zaproszonych znalazły się m.in. Krystyna Sienkiewicz i Elżbieta Jodłowska.

10:45 Mój pierwszy raz, Izabela Trojanowska, Jacek Wójcicki, Mariusz Wlazły

11:45 Najważniejszy dzień życia-ost.12:40 Opole 2009 na bis13:00 Wiadomości13:15 Przeprowadzki/14:10 Makłowicz w podróży, Podróż 15.

Tunezja - Północ14:40 Pamiętaj o mnie...15:00 Dwie strony medalu15:30 Dzika Polska, Tańczyć jak żurawie

dokumentalny16:00 Kulturalni PL17:00 Laskowik & Malicki17:20 Ojciec Mateusz18:10 Barwy szczęścia19:10 Dobranocka19:30 Wiadomości19:50 Sport20:10 Czas honoru 321:00 Pogoda21:05 Lato ZET i Dwójki, Opole22:05 Kino mistrzów, Krótki film o

zabijaniu - Film obyczajowy23:35 Lato ZET i Dwójki, Opole00:30 Ojciec Mateusz01:15 Dobranocka za oceanem01:30 Wiadomości

Tristan i IzoldaNa fali

TVN przygodowy godz. 20:00

POLSAT sensacyjny godz. 20:05

Po upadku Imperium Rzymskiego Anglia jest pogrążona w chaosie. Chce to wykorzystać król Celtów, Donnchadh (David O’Hara), sprawujący rządy na terenie dzisiejszej Irlandii. Próbuje mu się przeciw-stawić lord Marek (Rufus Sewell), który chce zjednoczyć skłócone plemiona angielskie. Jednym z jego rycerzy jest szlachetny i waleczny Tristan (James Franco), który zastawia w lesie pułapkę na Celtów. Podczas walki zostaje ranny i uznany za martwego. Zgodnie z tradycją łódka z jego ciałem zostaje wypchnięta w morze. Tristan dociera do brzegów Irlandii. Tam znajduje go Izolda (Sophia Myles), córka króla Celtów. Nie zdradzając, kim jest, leczy rany Tristana i pomaga mu powrócić do domu. Tymczasem Donnchadh, chcąc skłócić angielskie plemiona, ogłasza, iż wyda córkę za najmężniejszego angielskiego rycerza. Tristan, nie wiedząc że walczy o Izoldę, wygrywa turniej w imieniu swojego kalekiego władcy, Marka... Scenariusz oparty na znanej celtyckiej legendzie o nieszczęśliwych kochankach.

Agent FBI Johnny Utah (Keanu Reeves), znany ze stosowania nieszablonowych metod śledczych, przyjeżdża do Los Angeles. Zostaje partnerem doświadczonego funkcjonariusza, Angela Pappasa (Gary Busey), któremu ma pomóc w schwytaniu członków niebezpiecznego gangu, który w ciągu trzech lat dokonał 27 napadów na banki. Rabusie zawsze działają tak samo: wkraczają do akcji z zaskoczenia, noszą na twarzach maski przedstawiające byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych oraz terroryzują personel i klientów placówek przy pomocy pistoletów. Poszlaki wskazują, że dokonujący napadów mogą być fanami surfingu. Dzięki pięknej Tyler (Lori Petty) Johnny’emu szybko udaje się przeniknąć do ich środowiska. Zaprzyjaźnia się z jednym z nich, charyzmatycznym Bodhim (Patrick Swayze). Okazuje się, że to on jest przywódcą groźnej grupy przestępczej.

Page 56: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Niedziela TELE24. 07. 2011

05:30 Telezakupy05:55 Przyjęcie na dziesięć osób plus

trzy - Film obyczajowy07:00 Transmisja mszy świętej z Sank-

tuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach religijny

07:55 Tydzień08:35 Czterej pancerni i pies09:45 Garfield i przyjaciele10:15 Koszmarny Karolek10:35 Jej powrót

- Film obyczajowy Kraków, okres międzywojenny. Młody zapracowany przemy-słowiec Edward (Jerzy Zelnik) dowiaduje się, że żona Emma (Beata Tyszkiewicz) porzuciła go. Zaskoczony mężczyzna jeszcze tego samego dnia przeżywa kolejny szok - niespodziewanie jego partnerka wraca. Nie tłumaczy mu jednak swojego postępowania. Oznajmia jedynie, że nim gardzi i nienawidzi go. Mówi mu także, że od tej pory ich małżeństwo będzie tylko formalnością. Wypowiedź żony zmusza mężczyznę do poważne-go zastanowienia się nad swoim życiem. Film jest swobodną adaptacją opowiadania „Powrót” Josepha Conrada.

11:55 Między ziemią a niebem publicystyczny

12:00 Anioł Pański religijny12:15 Między ziemią a niebem

publicystyczny12:45 Pogodni13:00 Wiadomości13:15 Zwierzęta świata - Małpi gang,

Wygnaniec z miasta13:50 Tajemnica Arianny - Film

kryminalny15:50 BBC w Jedynce-ost. - Oceany,

Ocean Arktyczny16:50 Pogodni17:00 Teleexpress17:15 Pogoda17:25 Młodzi muszkieterowie18:25 SuperPrzeboje

- Opole bisuje!19:00 Wieczorynka19:30 Wiadomości19:50 Sport sportowy20:00 Kolarstwo: Tour de Pologne, Tour

de Pologne - zapowiedź20:05 Pogoda20:20 Miłość nad rozlewiskiem21:10 Pogodni21:20 Książę i ja: Królewskie wesele -

Film obyczajowy23:10 Ostatni cesarz - Film dramat02:00 Kolekcja kinomana, Persona non

grata - Film obyczajowy04:05 Kino nocnych marków, Krótki

dzień pracy - Film obyczajowy05:20 Zakończenie programu

05:35 Słowo na niedzielę - religijny05:45 Japońska szkoła przetrwania -

Film dokumentalny06:20 Nie tylko dla pań, Chiny zmienia-

ją twarz - Film dokumentalny06:55 Natura się o(d)płaca, Dębowa

Kłoda - dokumentalny07:25 Karino08:05 Daleko od szosy09:25 Wojna domowa10:00 Pogodni10:10 Wakacje z National Geographic,

Lodowa odyseja Jamesa Baloga Film dokumentalny

11:10 Makłowicz w podróży, Estonia - Inflanty

11:40 Gwiazdy w południe, Klejnoty - Film obyczajowy Maltretowana przez męża Ame-rykanka Sara Thompson wystę-puje o rozwód i wraz z rodzicami wyjeżdża do Europy. W Londynie poznaje księcia Williama Whitfielda, który niebawem prosi ją o rękę. Sara przyjmuje jego oświadczyny, a po ślubie wraz z mężem osiedla się we Francji. Wkrótce na świat przychodzi syn Filip. Życie rodzinne zakłóca wybuch II wojny światowej. Książę William udaje się na front. Sara zostaje we Francji. Pałac Whitfieldów zajmują Niemcy, którzy organizują w nim szpital. Dowódca oddziału okazuje się człowiekiem wrażliwym, który brzydzi się przemocą. Uczestniczy w narodzinach córeczki Sary i niebawem zaprzyjaźnia się z gospodynią. Tymczasem mąż pani Whitfield zostaje uznany za zaginionego.

14:00 Familiada14:35 Wojciech Cejrowski - boso

przez świat, Życie codzienne w Amazonii - dokumentalny

15:15 Szansa na sukces, Rudi Schuberth i Wały Jagiellońskie

16:15 Na dobre i na złe17:15 Kabaretowa Noc Listopadowa

Gdynia 201018:00 Panorama18:30 Sport telegram sportowy18:40 Pogoda18:45 Pogodni18:50 „Tak to leciało!” - kulisy - Film

dokumentalny18:55 Tak to leciało!20:05 Kabaretowy Klub Dwójki, Fiesty

i festyny21:10 Gwiezdne wojny: Część 6 - Po-

wrót Jedi - Film fantastyczny23:30 Plus Grand Prix Jazz Melomani - Oskary Jazzowe za 201000:40 Piłka nożna: Copa América - mecz

finałowy03:00 Klejnoty Film obyczajowy

05:00 Wstawaj! Gramy! muzyczny06:00 Nowy dzień z Polsat News07:15 Przygody Animków08:15 Miś Yogi08:45 Pinky i Mózg09:15 Scooby-Doo09:45 Sylwester i Tweety na tropie10:15 Tom i Jerry10:45 Ania z Zielonego Wzgórza

- nowy początek - Film obyczajowy Rok 1945. Ania Shirley, odnosząca sukcesy pisarka w średnim wieku, wybiera się na Wyspę Księcia Edwarda z dłuższą wizytą. Pod wpływem impulsu postanawia napisać sztukę dla producenta teatralnego. Ma jej to pomóc w ucieczce przed zamartwianiem się o swojego jedynego syna, który nie wrócił z wojny. Pracując nad sztuką, Ania na nowo budzi wspomnienia ze swojego życia. Powraca myślami do czasów sprzed przybycia na farmę na Zielonym Wzgórzu. Wtedy to młoda Ania trafiła pod opiekę zamożnej starszej kobiety Amelii Thomas i jej synowej Louisy, co zmieniło jej życie na zawsze...

12:40 Jaś Fasola13:30 Formuła 1: Grand Prix Niemiec16:15 Kabareton na Topie17:15 Tylko muzyka. Must be the music18:50 Wydarzenia19:20 Sport sportowy19:25 Prognoza pogody19:30 Świat według Kiepskich - Zrób

sobie babkę20:00 Ludzie Chudego21:00 CSI: Kryminalne zagadki Miami 722:00 Kości 223:00 Detektyw Amsterdam00:00 Jesse Stone: Przemiana - Film

kryminalny Szef policji Jesse Stone (Tom Selleck) ma problemy z byłą żoną. Obawia się, że z powodu trudności, może ponownie sięgnąć po alkohol. Chcąc zapomnieć o prywatnych nie-powodzeniach Jesse bez reszty oddaje się pracy. Angażuje się w śledztwo w sprawie zabójstwa kasjera. Mężczyzna został zamordowany podczas napadu na bank. Policjant prowadzi też dochodzenie w sprawie gwałtu, do którego doszło w nadmorskim kurorcie. Stone naraża się tym radzie miasta, która obawia się, że śledztwo może zaszkodzić reputacji dochodowego obiektu turystycznego.

01:55 Magazyn sportowy sportowy03:55 Tajemnice losu

05:35 Uwaga!05:55 Mango08:00 Maja w ogrodzie08:25 Akademia ogrodnika08:30 Dzień dobry wakacje10:55 Kuchenne rewolucje 3,

Restauracja Maxim - Reality show

11:55 Co za tydzień - magazyn Plotki ze świata show-biz-nesu, felietony o ciekawych wydarzeniach w Polsce i za granicą, relacje z muzycznych i filmowych premier. Nie zabraknie też sprawozdań z pokazów mody oraz wywiadów z osobami, których twarze zdobią pierwsze strony gazet. Program prowadzi Olivier Janiak.

12:20 Przepis na życie13:15 X Factor14:55 Usta Usta 316:00 Złote dziecko

- Film przygodowy Prywatny detektyw Chandler Jarrell (Eddie Murphy) spe-cjalizuje się w odnajdywaniu zaginionych dzieci. Poznaje tajemniczą Tybetankę Kee Nang (Charlotte Lewis), która mówi mu, że jest jedyną osobą, która może uratować „złote dziecko”. Co tysiąc lat rodzi się ono w Tybecie. Zadaniem malca, który posiada magiczne umiejętności, jest zaprowadze-nie pokoju na świecie. Dziecko porwały siły zła, którym przewodzi demoniczny Sardo Numspa (Charles Dance). Jeśli nie zostanie uwolnione, światu grozi zagłada. Detektyw podej-muje wyzwanie i wyrusza w niebezpieczną podróż do Tybetu. Udaje mu się zdobyć legendarny sztylet Adjanti. Tylko tym nożem Numspa może zabić „złote dziecko”.

18:00 Trinny i Susannah ubierają Polskę

19:00 Fakty19:25 Sport sportowy19:35 Pogoda19:45 Uwaga!20:00 Superprodukcja - Film

komediowy22:00 Usta Usta 323:00 Agenci NCIS 623:55 Druga strona medalu 4, Caroline

Woźniacki00:30 Sześć stóp pod ziemią 5/1201:40 Rodzina Soprano 6 - serial

kryminalny02:40 Arkana magii04:00 Uwaga!04:20 Nic straconego

06:00 Radio Romans08:30 Panna z mokrą głową09:00 Ziarno dla dzieci09:35 Najdłuższa wojna nowoczesnej

Europy10:40 Mazury nieodkryte, Z nurtem

Krutyni podróżniczy11:00 Pamiętaj o mnie...11:20 W stronę świata-ost.11:55 Między ziemią a niebem

publicystyczny12:00 Anioł Pański religijny12:15 Między ziemią a niebem

publicystyczny12:45 Pod Tatrami, Sylwetki

Zofii i Witolda Henryka Paryskich Odcinek poświęcony życiu i dokonaniom znawców oraz wielkich miłośników Tatr i tater-nictwa - Witoldowi Henrykowi Paryskiemu oraz jego żonie Zofii. Para wspólnie napisała aktualną do dziś „Wielką Encyklopedię Tatrzańską”, kompendium wiedzy o najwyższych polskich górach. Pani Zofia była pierwszą ratowniczką TOPR oraz pierwszą kobietą - przewodnikiem tatrzańskim.

13:00 Transmisja mszy świętej z kościo-ła pw. św. Trójcy w Korfantowie religijny

14:20 Przeżyjmy to jeszcze raz. Piknik Country Mrągowo 1997

15:20 Smaki czasu z Karolem Okrasą, Małgorzata Braunek

15:50 Wielkopolskie parki krajobrazowe

16:05 Błękitne wakacje sportowy16:35 Gra w miasta17:00 Teleexpress17:20 Ojciec Mateusz18:10 Barwy szczęścia19:10 Dobranocka19:30 Wiadomości19:50 Sport20:10 Ranczo21:00 Pogoda21:05 Ranczo22:00 Żużel:

Ekstraliga, Ekstraliga - mecz: PGE Marma Rzeszów - Unia Leszno

00:00 Info jazda00:20 Ojciec Mateusz01:10 Dobranocka za oceanem01:30 Wiadomości01:50 Sport02:00 Czas honoru 302:50 Kino mistrzów,

Krótki film o zabijaniu - Film obyczajowy

04:30 Kulturalni PL05:30 Wideoteka Dorosłego

Człowieka, Seweryn Krajewski - muzyczny

Gwiezdne wojny: Część 6 - Powrót Jedi

Superprodukcja

TVP 2, fantastyczny, godz. 21:10

TVN komedia godz. 20:00

Prace inżynierów Imperium, którzy konstruują nową, znacznie potężniejszą Gwiazdę Śmierci, zbliżają się ku końcowi. Tymczasem Han Solo (Harrison Ford), wciąż pozostaje w niewoli odrażającego Jabby. Wkrótce w ręce „króla podziemia” wpadają również R2-D2 i C-3PO, a potem księżniczka Leia i Chewbacca. Luke Skywalker, sam rusza w końcu na Tatooine i też zostaje więźniem Jabby. Po wielu niebezpieczeństwach przyjaciołom udaje się jednak zabić gangstera i uciec. Luke leci na Dagobah, gdzie od umierającego Yody, dowiaduje się, że Vader, jest jego ojcem. Wkrótce duch Obiego-Wana mówi mu, że Leia jest jego siostrą. Tymczasem na Gwiazdę Śmierci przybywa Imperator Palpatine. Rebelianci postanawiają wykorzystać fakt, że stacja nie jest jeszcze ukończona i zniszczyć osłabiony statek wraz z tyranem.

Przemądrzały krytyk filmowy Yanek Drzazga (Rafał Królikowski) znany jest ze swoich ostrych, bez-kompromisowych recenzji, w których bezlitośnie wytyka wszystkie wady polskiego filmu. Pewne-go dnia powiązany z mafią biznesmen Jędrzej Koniecpolski (Piotr Fronczewski) proponuje Yankowi napisanie scenariusza do filmu, w którym główną rolę miałaby zagrać jego narzeczona, Donata Fiok (Anna Przybylska). Oferta jest kusząca zwłaszcza ze względu na przewidywane honorarium, jednak jej realizacja nie jest wcale prosta. Okazuje się bowiem, że stworzenie dobrego scenariusza to zupełnie co innego niż wytykanie błędów innym. Wymagający zleceniodawca odrzuca kolejne propozycje Yanka. W końcu mężczyzna postanawia poprosić o pomoc swoją redakcyjną koleżankę, Marysię Melską (Magdalena Schejbal)...

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

Page 57: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

KrzyżówkaSudoku

W każdym rzędzie i w każdej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) powinny znaleźć się wszyst-kie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr może być wpisana tylko raz.

Z diagramu należy wykreślić podane słowa. Wpisane są pionowo, poziomo, wspak oraz po przekątnej. Pozostałe, nie skreślone litery, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie końcowe.

Wykreślanka

57rozrywka

| łamigłówki

Page 58: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Horoskop tygodniowy 25 lipca – 31 lipca 2011

Horoskop tygodniowy klasyczny od 25.07.11 do 31.07.11 opracowała Lena Tall http://www.wrozbyonline.pl/ekspert/7/Lena_Tall

Baran

Wodnik

Lew

Byk Bliźnięta Rak

Panna Waga Skorpion

Strzelec RybyKoziorożec

21 III - 20 IV 21 IV - 21 V 22 V - 22 VI 23 VI - 22 VII

23 VII - 23 VIII 24 VIII - 23 IX 24 IX - 23 X 24 X - 22 XI

23 XI - 21 XII 22 XII - 20 I 21 I - 18 II 19 II - 20 III

praca i finanse: Jeśli prowadzisz wła-sną firmę – zbliżający się okres będzie znakomity pod względem zamówień, a zatem i finansów. Trzymaj rękę na pulsie, by niczego nie przegapić.miłość: Uważaj, żeby obowiązki zawo-dowe i myślenie o finansach nie zdomi-nowały Twojego związku z Lwem, który jednak oddziela pracę od domu, a Ciebie w tym względzie nie rozumie. Postaraj się, bo możesz dużo stracić.Zdrowie: Aerobik, pływalnia czy siłow-nia – to dobry pomysł, który warto prze-myśleć, zwłaszcza że bardzo zaniedbałeś kondycję.

praca i finanse: Skorpiony mają przed sobą doskonały zawodowo tydzień. Wszystkie sprawy będą szły, jak po maśle i uda się wreszcie zrealizować planowa-ne projekty. Ukończone projekty dadzą Ci satysfakcję i zagwarantują wysokie wynagrodzenie.miłość: W sprawach sercowych zapanuje w nadchodzącym okresie znacznie więk-szy spokój niż dotychczas. Odetchniesz z ulgą, bo wszystko się układa.Zdrowie: Siedząca praca da Ci się we znaki. Kręgosłup coraz częściej będzie o sobie przypominać, więc pamiętaj o przerwach i ruchu po pracy.

praca i finanse: Przed Tobą nie najlep-szy okres zawodowy. Podejmowane decyzje finansowe czy próby wprowa-dzania jakichkolwiek zmian mogą być niekorzystne. Z decyzjami wstrzymaj się do połowy sierpnia.miłość: Okaż swojemu partnerowi i bli-skim Ci osobom, jak wiele dla Ciebie zna-czą. Takie słowa i gesty są im bardzo po-trzebne, a i Ty dobrze na tym wyjdziesz. Dla samotnych czas zabawy.Zdrowie: Postaraj się mądrze rozpla-nować nadchodzący tydzień. Pokonaj lenistwo i wyznacz sobie czas na spacery i czynny relaks.

praca i finanse: Nie lekceważ spraw, które musisz załatwić. Każda oznaka nie-frasobliwości będzie źle oceniana przez szefa. Bardzo dobry okres w finansach, pojawi się inne źródło finansowania i spora gotówka wpadnie Ci do kieszeni. Wykorzystaj ją na słuszny cel.miłość: Wszystko wskazuje na to, że po-głębi się kryzys w Twoim związku z Ba-ranem. W Twoich rękach jest zażegnanie konfliktu, więc postaraj się nie dolewać oliwy do ognia.Zdrowie: Jeśli Twoim problemem jest nadwaga, zastanów się, czy jej przyczy-ną jest choroba czy wilczy apetyt.

praca i finanse: Nie przejmuj się zbyt-nio, jeśli coś w pracy dzieje się w zwol-nionym tempie. Czas działa na Twoją korzyść. Na horyzoncie wydatki! To, co chcesz obecnie nabyć, w późniejszym terminie będzie dostępne w korzystniej-szej cenie. miłość: Twoje relacje z Wagą i Panną mogą być burzliwe. Uspokoją się, gdy podejmiesz decyzję, z którą z tych osób chcesz się związać, bo na dłuższą metę takie relacje się nie utrzymają.Zdrowie: Przejrzyj domową apteczkę i zrób w niej porządek.

praca i finanse: Staranność i sumien-ność są bardzo wskazane w każdej pracy, ale pamiętaj, że nadgorliwość to przesada. W finansach nie będzie du-żych zmian, czekają Cię wydatki, ale na konieczne i bieżące sprawy, które nie nadwerężą Twojego budżetu.miłość: Jeśli na Twojej drodze pojawi się Rak lub Koziorożec, nie trzymaj się sztywno swoich zasad. Zdrowie: Będziesz w wyśmienitej formie pod warunkiem, że nie będziesz szukać w sobie chorób. Jedyna rada, jaką pod-powiadają gwiazdy – idź na kontrolę do dentysty.

praca i finanse: Wprawdzie gwiazdy nie mówią, jakie przed Tobą przeszkody, ale sygnalizują, że możesz mieć drobne kło-poty w pracy. Wybrniesz przy pomocy Byka, ale musisz z nim o tym pomówić. Będziesz mieć szczęście w grach loso-wych, możliwa duża wygrana.miłość: Atmosfera w Twoim związku może być napięta na początku tygodnia, ale im będzie bliżej weekendu tym bę-dzie lepiej.Zdrowie: Możesz mieć problemy ze snem, ale jeśli zorganizujesz czas tak, by spędzić wieczorem kilka chwil na powie-trzu – wszystko wróci do normy.

praca i finanse: Rozważ swoje zawodo-we możliwości. Możesz więcej niż Ci się wydaje, tylko musisz bardziej w siebie uwierzyć. Ktoś może Cię poprosić o po-życzkę, jednak uważaj, bo może ona oka-zać się długoterminowa i będziesz mieć problemy z jej odzyskaniem i ograniczy Cię w znaczny sposób w wydatkach.miłość: Pamiętaj, że rozstanie też może mieć swoje plusy, jeśli związek był wypa-lony i nie miał już przyszłości. Zdrowie: Zdrowie psychiczne jest rów-nie ważne. Staraj się unikać stresujących sytuacji.

praca i finanse: W najbliższym tygodniu odpadną Ci pewne stałe dotychczas zobowiązania finansowe, więc wreszcie będziesz się cieszyć całą wypłatą. W pra-cy załatw wszystkie zaległe tematy, bo konflikt z szefem jest nieunikniony.miłość: Jeżeli nadal nie będziesz mógł dojść do porozumienia ze Skorpionem, postaw mu ultimatum. Na pewno przy-niesie to pożądany efekt.Zdrowie: Jeśli dotąd zwlekałeś z pod-jęciem decyzji dotyczącej zabiegu – w zbliżającym się tygodniu przestań się już wahać. Nie unikniesz tego, co sugeruje lekarz.

praca i finanse: Przeanalizuj wszystkie za i przeciw, zanim podejmiesz decyzję o zmianie pracy. Bilans plusów i minu-sów jest niezbędny, jeśli Twoja obecna praca nie jest taka zła. W finansach wy-magana jest rozwaga, może się zdarzyć, że przekroczysz dostępny lub ustalony limit finansowy.miłość: Przełom w sprawach sercowych: albo każde pójdzie własną drogą, albo dojdziecie do porozumienia. Przeanali-zuj, czego tak naprawdę chcesz…Zdrowie: Lipiec nie jest dobrym okre-sem dla Wag na kurację odchudzającą. Odrzuć na razie ten pomysł.

praca i finanse: Może Ci się trafić praca mniej zadowalająca finansowo i trud-niejsza niż ta dotychczasowa. W finan-sach konieczny jest rozsądek, ktoś z bliskiego otoczenia może namówić Cię na inwestycje lub zakup wartościowych przedmiotów. Bądź ostrożny. miłość: Wodniki w stałych związkach mogą oczekiwać ożywienia uczuć, samotne zaś – muszą jeszcze trochę poczekać.Zdrowie: Nie lekceważ dolegliwości żo-łądkowych, które mogą się pojawić. Może warto skontaktować się z lekarzem.

praca i finanse: Sprawy zawodowe, któ-re Cię niepokoją od dłuższego już czasu, rozwiążą się w nadchodzącym tygodniu po Twojej myśli. Niczego nie przyspie-szaj. W finansach bez zmian, ale nie na-rzekaj, nadal jesteś nad kreską.miłość: Zatroszcz się bardziej o partnera. W ostatnim czasie poczuł się zaniedby-wany i spychany na drugi plan. Samotne Ryby mają szansę na wakacyjny romans.Zdrowie: Przypomnij sobie czasem fraszkę Kochanowskiego „szlachetne zdrowie...” i zadbaj o siebie. Zrób podsta-wowe badania.

Page 59: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

* Całkowity koszt SMS-a £5. Treść ogłoszenia nie powinna przekraczać 160 znaków łącznie ze spacjami i numerem telefonu. Używaj wielkich liter tylko na początku zdania, nie stosuj polskich znaków oraz posługuj się telefonami tylko z angielskim menu.OGŁOSZENIA NAPISANE W CAŁOŚCI WIELKIMI LITERAMI NIE BĘDĄ PUBLIKOWANEWyślij SMS-a zaczynając od słowa GONIEC, a następnie zrób odstęp i wpisz treść ogłoszenia.Odstęp po słowie GONIEC jest koniecznym warunkiem.Po wysłaniu otrzymasz SMS-a z potwierdzeniem. Jeśli masz telefon na kartę, upewnij się, że po-siadasz na koncie £5, aby opłacić ogłoszenie.Goniec Polski zastrzega sobie prawo do odmowy publikacji ogłoszeń obraźliwych, przekraczają-cych powszechnie przyjęte normy prawne i społeczne oraz niezgodnych z charakterem pisma, bez podania przyczyny.Goniec Polski nie ponosi odpowiedzialności za treść wysyłanych ogłoszeń zastrzegając sobie jednocześnie prawo do ich skracania.UWAGA!Ogłoszenia SMS dotyczą tylko zwykłych ogłoszeń drobnych z działów: Praca dam, Szukam pracy, Mieszkanie wynajmę, Sprzedam, Kupię.Ogłoszenia drobne wysłane SMS-em reklamujące jakiekolwiek usługi nie będą publikowane.

wyślij SMS * pod nr 81 686

telefonicznie 020 7099 7107

przez stronę www www.goniec.com/ogloszenia

lub e-mail [email protected]

Osobiście w Biurze Ogłoszeń Gońca Goniec Polski The Polish Times60 The Mall, Ealing Broadway

London W5 3TA

UWAGA: Aby ogłoszenie ukazało się w piątkowym wydaniu Gońca Polskiego, należy je nadać do piątku tydzień wcześniej do godz. 17.00 lub wysłać SMS-em do godz. 24.00 do niedzieli poprzedzającej wydanie.Goniec Polski informuje, że ogłoszenia dotyczące handlu wyrobami tytoniowymi oraz ogłoszenia agencji towarzyskich nie będą zamieszczane w naszym magazynie.

Standardowe

wyróżnione ramką

ramka z tłem

USŁUGI, KSIĘGOWOŚĆ/PRAWNICY, TŁUMACZENIA, NAUKA/KURSY/SZKOLENIA, KOMPUTERY, URODA/ZDROWIE, TRANSPORT

Dotyczy ogłoszeń drobnych z działów:

Oferta dwu-media - magazyn + portal. Skierowana do klientów PROWADZĄCYCH

działalność gospodarczą

£20 + VAT

£25 + VAT

£30 + VAT

Oferta dwu-media - magazyn + portal. Skierowana do klientów PROWADZĄCYCH

Promocja biznesuOferta dwu-media - magazyn + portal.

Skierowana do klientów NIE PROWADZĄCYCH działalności gospodarczej

Standardowe

wyróżnione ramką

ramka z tłem

£5 + VAT

£10 + VAT

£15 + VAT

PRACA DAM, SZUKAM PRACY, MIESZKANIE WYNAJMĘ, SPRZEDAM, KUPIĘ, TOWARZYSKIE

Dotyczy ogłoszeń drobnych z działów:

Oferta dwu-media - magazyn + portal. Skierowana do klientów NIE PROWADZĄCYCH

5 10 15

Aktualne promocje na ogłoszenia drobne!!!Promocja za liczbę

powtórzeń!

5+2 gratis

3+1 gratis

7+3 gratis

10+5 gratis

cych powszechnie przyjęte normy prawne ibez podania przyczyny.Goniec Polski nie ponosi odpowiedzialności za treść wysyłanych ogłoszeń zastrzegając sobie jednocześnie prawo do ich skracania.UWAGA!Ogłoszenia SMS dotyczą tylko zwykłych ogłoszeń drobnych zMieszkanie wynajmę, Sprzedam, Kupię.Ogłoszenia drobne wysłane SMS-em reklamujące jakiekolwiek usługi nie będą publikowane.

Aktualne promocje na ogłoszenia drobne!!!

Zamów ogłoszenie drobne

Formy płatnościCZEK (wraz z treścią ogłoszenia w kopercie) TELEFONICZNIE na nr 020 7099 7107 kartami PRZEZ INTERNET

ogloszenia drobne.indd 2 2011-01-14 15:43:53

Page 60: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Ú PRACA DAM sabeti Wain Aerospace ltd X poszu-

kuje osoby na stanowisko KRAWieC/sZWACZKA. Wymagane doświadcze-nie(skóra;materiał)Zapewniamy bardzo dobre wynagrodzenie. Fabryka znajdu-je się w High Wycombie, Buckingham-shire, niedaleko Londynu. Kontakt: Jo 014 9451 2664

Angielskie X domy opieki szukają opiekunek/ów. Stawki £ 6.00-8.00. Zapewnione zakwaterowanie. Praca od zaraz. Wymagany dobry angiel-ski. Prosimy o przesłanie CV na adres [email protected].

Opiekunka/opiekun X live-in (zlece-nia pobytu 1-4 tygodnie), bezpłatne utrzymanie i zakwaterowanie, wyna-grodzenie £ 420/tyg. Praca od zaraz. Wymagany dobry angielski. Prosimy o przesłanie CV na adres [email protected]

Praca X dla dziewczyny na pełen etat 5 dni w tygodniu również w weekendy (bez możliwości zmiany) dni wolne Po-niedziałek i Wtorek bądz Wtorek i Środa zmiana od 11 do 19 w Niedzielę od 10 do 17 wypłata £ 200 + NAPIWKI( około £100 ). Notting Hill, Portobello Road. Jeśli jesteś zainteresowana, mówisz do-brze po angielsku I pracowałaś wcze-śniej w kafejce zadzwoń 07513987719

Szukam do pracy budowlańca X(płytki, stolarka, malowanie itp) NIE AMATOR. Praca w oklicach Bordon, Hampshire. Zainteresowanych proszę o kontakt: 07515269749

Poszukujemy chętnych osób do Xpracy przy zbiorze i pakowaniu wa-rzyw na farmie w Wigan, Lancashire. Wynagrodzenie tygodniowe, praca na akord. W celu uzyskania wiecej in-formacji, prosimy o kontakt mailowy [email protected]

Poszukujemy osób chętnych do pra- Xcy jako Care Assistant (Opiekun Osoby Starszej). Praca polega na zapewnieniu wysokich standardów usług osobom w Ośrodkach dla Osób starszych. Wyma-gana znajomość języka angielskiego w stopniu dobrym. Mile widziane do-świadczenie na podobnym stanowisku. Predyspozycje do pracy z osobami wy-magającymi stałej opieki. Stawka po-czątkowa GBP8,06-dzienna i GBP8,25 - nocna, która po okresie kilku tygodni może wzrosnąć do GBP8.96. CV w języ-ku angielskim wraz z podanym nume-rem referencyjnym CA/SUR w tytule wiadomości prosimy przesyłać na ad-res: [email protected] Rozmowa odbędzie się 28 lipca w Domu Opieki w Hindhead

Poszukujemy osób chętnych do pra- Xcy jako Team Leader w Ośrodkach dla Osób starszych. Wymagana znajomość języka angielskiego w stopniu dobrym. Mile widziane doświadczenie na po-dobnym stanowisku. Predyspozycje do pracy z osobami wymagającymi stałej opieki. Wymagany lub rozpoczęty kurs NVQ3. Stawka wynosi GBP10.15 za go-dzinę oraz 35 godzin pracy tygodnio-wo zagwarantowanych umową. CV w języku angielskim wraz z podanym numerem referencyjnym TL/SUR w ty-tule wiadomości prosimy przesyłać na adres: [email protected] Rozmowy odbędą się 28 lipca w Domu Opieki w Hindhead

Serving staff required for fish and Xchip shop in Perivale, near Alperton. Must be able to speak good English and have some experience in serving customers. Please contact Shanil Patel 079585 681 86

Praca dla kelnerki w restauracji na XWest Ealingu. GOIZHA RESTAURANT, 157 Uxbridge Road W13 9AU Po wiecej informacji proszę dzwonić pod numer 07749494945. Rozmowa w języku an-gielskim.

Builder, plumber, carpenter, filier Xwith experience and own tools ne-eded for work in London. Please call 07950616617

Zatrudnię fryzjerkę z doświadcze- Xniem do salonu we wschodnim Londy-nie – Stratford. Kontakt: 07751215857

Zatrudnimy do sprzątania po- Xkoi oraz innych prac porządkowych w hotelach w Centralnym Londy-nie. 07507852180, 07903332072, 07506350056 lub proszę przesłać CV na adres [email protected]

FULL AND PART TIME PCV DRIVERS For minibus and coaches. Private

and contract work. Must be reliable and of smart appearance. Basic

English. Telephone Agnes: 0208 601 3555

Experienced lady stylist, lady ha- Xirdressers. This salon is nice area and work with nice and friendly people in salon. Director Mobie. 07737967627

Krawcowa. Szukamy krawcowej do Xpolskiej szwalni na Edmonton, język angielski nie wymagany, wymagane tylko doświadczenie. Tel. 07587750481

Firma Budowlana poszukuje Buil- Xding Manager’a. Mile widziane 5 letnie doświadczenie i biegły angielski w mo-wie i pismie. Tel. 02088096183

Zatrudnię mechanika samocho- Xdowego z 6letnim stażem. Londyn. Tel. 077749406

free

est

ima

te„n

o jo

b to

o s

ma

ll o

r to

o b

ig”

l Bramy l Ogrodzenia l Konstrukcje Stalowe l Schody l Automatyka Bramowa

METALWORKS LtdMETALWORKS Ltd

tel. kom. 078 71 55 33 48tel. 020 87 64 64 12

www.dsmetalworks.co.uke-mail: [email protected]

DS MetalWorks 1-8.indd 1 2011-06-21 11:57:33

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

ogłoszenia |60

Page 61: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

Jeśli grałeś w piłkę na poziomie, Xmasz jeszcze troche ambicji i czasu. Chcesz pograć w lidze piątek w Londy-nie. Dzwoń, Marcin. Tel. 07545906914

Experienced X tattooist. Must have good English communication skills. Opportunity to rent a chair in prestigio-us new ealing Broadway salon. Please call 07730524462

Experienced X Barbers. Must have good English communication skills. Opportunity to rent a chair in prestigio-us new ealing Broadway salon. Please call 07730524462

Ú SZUKAM PRACYElektryk-Hydraulik z 6-cio letnim X

doświadczeniem w angielskiej firmie. Certyfikaty NICEIC i GAS SAFE z własny-mi narzędziami i vanem. 07707717053

Uczciwa pracowita Pani szuka Xpracy. Sprzątanie biur, domów pry-watnych, opieka nad dzieckiem. Tel. 07818714457

Doświadczona opiekunka podejmie Xsię opieki osób starszych, również z za-mieszkaniem. Pedagog, nv2, pierwsza pomoc, referencje. Tel. 07514796370

Uczciwa, rzetelna kobieta poszuku- Xje pracy jako opieka nad starszą osobą. Tel. 07980734418

Dekorator/malarz X z wieloletnim doświadczeniem w UK szuka pracy. Wła-sne narzędzia, konto, NIN, CIS. Marek - tel. 07745 887 863 - kontakt po polsku

Ú MIESZKANIE WYNAJME

Battersea Park. Pokój jedynka, 5min od stacji. Blisko sklepy i park.

Kuchnia wyposażona w pralke, lodówkę, mikrofalówkę, itp. Ł85

tygodniowo. Dzwoń do Krzysia 07825998237

east Acton, Zone 2, jedynka do wynajęcia, TV i internet w pokoju.

Metro 4min, bus 1min. £80 tyg. + 2 tyg depozyt. Rachunki wliczone.

Tel: 07805252826 Agata

enfield, X dwójka dla niepalącej pary. Ładnie, czysto i przyjemnie. Pokój z wersalką, szafą i komodą. Pakiet Cy-fry+ i internet. Parking. GBP110 Adam 07727226940

hounslow Central X , bardzo duża jedynka dla spokojnej kobiety w domu przy 3 osobowej rodzinie. Do dyspozycji kuchnia, ogród, Internet, rachunki wliczone. Cena £ 85 + 2 tyg. depozyt. Dostępne od 30 lipca. Tel. 07944529702

Zadbany, 2-osob pokoj do wyna- Xjecia blisko stacji metra hendon Cen-tral. Wszystkie wygody, tv/internet. Rachunki wliczone, tylko 110/tydz. Tel. 07881911057

1 bedroom flat z ogródkiem, bez Xdzieci. Metro leyton, £185 tyg., C. tax wliczony w czynsz. Tel. 07758381998

high Barnet. X Pokoje umeblowa-ne, mieszkanie w pełni wyposażone. Internet, ogród, pol tv. jeśli pracu-jesz w okolicach Barnet nie zwlekaj. Tel. 07904354551

Brentford X , ładna dwójka dla pary ceniącej spokój, w czystym, w pełni wy-posażonym domu,. Łatwe połączenia kom., miła atmosfera.Tel. 07557473452

Mieszkanie do wynajęcia. 1 sypial- Xnia, living room, kuchnia, łazienka, ra-chunki wliczone. 200gb na tydzień i 2 tygodniowy depozyt. Tel. 07551069730

Do wynajęcia na X Clapham (sW4) ładna duża dwójka; umeblowana z polską telewizją w nowym mieszkaniu. Dogodny dojazd, blisko markety. Do-stępne od 20 lipca. Tel: 074 6635 1993

ealing X Duża jedynka w spokojnym i czystym domu. Metro-Park Royal (Pic-cadilly), Hanger Lane (Central). Cena £115+2tyg dep. Tel. 07845191342 Marian

Raynes park. X Duży pokój w czy-stym flacie do wynajęcia. Internet. Bdb. warunki. 125 F / tydz. dla pary 100 F/ tydz dla 1 osoby. Rach. Wliczone. Tel. 07702730953

harlesden, NW10 X . Duża dwójka w domu z ogrodem. Internet i rachunki wliczone. 5 min od stacji metra. £130/tyg. plus 2-tyg dep. Tel. 07908573960

east Acton X , Zone 2, jedynka do wynajęcia, TV i internet w pokoju. Metro 4min, bus 1min. £90 tyg. + 2 tyg depozyt. Rachunki wliczone. Tel: 07805252826 Agata

Ú USŁUGI

Uxbridge motor Repairs oferuje: Przeglądy MOT, pełną

diagnostykę komputerową, naprawy mechaniczne i elektryczne, serwis samochodów osobowych, vanów i taxówek oraz pomoc w odzyskaniu odszkodowania. Trout Road, West

Drayton, UB7 7SN Tel: 078 9105 6038, Autolaweta 24h oraz złomowanie

aut Tel: 078 2568 6901

Polska Restauracja the KNAYpA oferuje profesjonalną &

kompleksową obslugę Wesel, Chrztów, Urodzin i innych imprez

okolicznosciowych. Oferujemy również usługi cateringowe w

domu klienta lub w wynajętej sali. Zapraszamy! Tel: 0208 563 2887 email: [email protected] ,

www.theknaypa.co.uk

polsKA teleWiZJA sAtelitARNA marksat ustawienia anten, montaż

gotowych zestawów (Polsat, Cyfra+), akcesoria, serwis 24h na

dobę. Gwarancja najniższych cen. Zapraszamy do biura: 701 High Rd, Seven Kings, Ilford, IG3 8GH www.marksat.co.uk Tel. 07838551779,

07529204558

BYĆ MOŻE NALEŻY CI SIĘ

o� [email protected] www.tutkaj.co.uk

020 8742 9050lnformacje pod numerem telefonu:

www.tutkajnews.co.uk

ODSZKODOWANIE

Jeśli miałeś wypadek nie z Twojej winy

odwiedź serwis:

TUTKAJ Newswiadomości angielsko-polskie

Najstarsza polska � rma w Wielkiej Brytanii specjalizująca się w odszkodowaniach

ServicesTUTKAJ

tutkaj 1_8 str.indd 1 2010-10-19 17:32:10

PRANIE DYWANÓW PARĄ WODNĄAntyalergiczne podciśnieniowe

-Dywanów w domach-Klatek schodowych-Korytarzy w blokach-Biur-Sof, Foteli, Krzeseł, zasłon-Usuwanie smrodu moczu itp.

Nieprzerwanie od 2005rNajsilniejszy Profesjonalny SprzętKoniecznie zobacz zdjęcia www.1bestcarpetcleaning.co.uk

Czyszczenie

Tel: 07809409618 07702568435

UWaga!!! Jeśli chcesz umieścić ogłoszenie w dziale Nieruchomości oraz Praca - wyślij SMS na numer 81686 najpóźniej w niedzielę poprzedzającą wydanie, na początku treści ogłoszenia wpisując GONIEC. 61| ogłoszenia 61

Page 62: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

ANTYALERGICZNE CZYSZCZENIE WYKŁADZIN i TAPICERKI.

Wieloletnie doświadczenie. Super Silny Profesjonalny sprzęt, Domy, biura, klatki schodowe itp.

Tel.07702568435

WiZYtóWKi, UlotKi, stRoNY WWW.

W cenie druku projekt i dostawa do klienta.

Promocyjne ceny ulotek i wizytówek. druk: 07872 494 746 www: 07826 541 578

WWW.JAlDesiGN.Com

Przesyłki kurierskie POLSKA-ANGLIA-POLSKA, Paczki już od £ 30 do 30kg. Przeprowadzki

kompleksowo. Transport od drzwi do drzwi oraz przesyłki lotnicze. Tel:

078 500 87 445, +48 662 106 390

Ú KSIĘGOWOŚĆ / PRAWNICYBieGŁA KsiĘGoWA X , pełna księgo-

wość LTD, rozliczenia, zwroty podatko-we, NI, zasiłki mieszkaniowe i rodzinne. Tel. 07952466012

KANCelARiA poDAtKoWA X . Do-świadczeni księgowi – rozliczenia i zwroty podatkowe, benefity, NIN, WRS, Firmy LTD, także TŁUMACZENIA przy-sięgłe. Tel. 07500753689

Ú NAUKA / KURSY / SZKOLENIA

pWWB X Wykład akademicki: ANNA WAleNtYNoWiCZ - Legendarna Dzia-

łaczka Solidarnosci. Dr Marek Laskie-

wicz 19.30 Czwartek 28 Lipca 2011 Sala

Seledynowa, POSK, 238 King Street, W6

0RF Wstęp wolny www.pwwb.co.uk

Ú TŁUMACZENIA

tŁUmACZeNiA X przysięgłe i zwy-

kłe, pisemne i ustne, dokumentów i

wszelkiego rodzaju tekstów, e-mail:

[email protected] Jowita

tel.07932064970 lub 02088641014

Ú KOMPUTERY

servicePC.co.uk – Naprawa kom- X

puterów z dojazdem do klienta. Pro-

fesjonalna pomoc w każdym przy-

padku. 100% zadowolonych klientów.

Tel. 07773034527

Serwis komputerowy, profesjonalna naprawa,

instalacja Windows, zmiana języka,

usuwania wirusów itp. Masz problem z komputerem?

Zadzwoń: 079 0278 2858.

Tel. 0779 0359 181 • 0208 406 9341 0208 674 5876 • 0781 8861 007

Stretham Hillspecjalizacja kontrole podatkowe

ROZLICZENIA I BENEFITY

szybko i skutecznieautoryzowany agent HM Revenue

Polish Info Office 1-8 od375.indd 1 10/05/2011 12:50:09

FIRMA KSIĘGOWA FRACTURE ZAPRASZA!

AUTORYZOWANY AGENT HMRCDOJAZD DO KLIENTA!

(HEMEL HEMPSTEAD, WATFORD, LUTON I OKOLICE, LONDYN)

KONTAKT: KASIA 07868970474

ROZLICZENIA PODATKOWE – ZWROT PODATKU

REJESTRACJA SELF EMPLOYED, PARTNERSHIP I LIMITED COMPANY

REJESTRACJA I ROZLICZENIA PODATKU VAT

ROZLICZENIA ROCZNE (P45, P60) POMOC W UZYSKANIU NIN,

KARTY CSCS BENEFITY

FRACTURE 1-8 od 379.indd 1 03/06/2011 12:59:34

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

310511_95x65_STD_Goniec_4434_pl.ai 1 31/05/2011 12:59:08

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

ogłoszenia |62

Page 63: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

szybkotanio i solidnie

szybkotanio i solidnie

Ú URODA / ZDROWIE

!NEW FITNESS TRENDS! Vacum Therapy – walka z cellulitem.

Rollmasaz z podczerwienia – piekna i szczupla sylwetka.Nieinwazyjne poprawianie wielkosci i ksztaltu

piersi - bez ryzyka. Salon PERFECT BODY 02035389476 ZAPRASZAMY

Makijaż permanentny, laserowe usuwanie owłosienia, naczynek,

tatuaży, rumieni i blizn potrądzikowych. Cellulit, zabiegi liftingujące, COSMELAN, Kwasy

AHA. Salon tel: 07913622347

Mistrzyni fryzjerstwa zadba o Twoja fryzure Iwona Maryszewska

077 6355 2977 Zapraszam – Ealing.

Wybielanie zębów systemem enlighten. Wspaniały Rezultat

Gwarantowany! Prostowanie zębów w ciągu 12-16 tygodni.

Stomatologia ogólna. Botox. Blue light Dental Clinic 75 Tottenham Lane N8 9BE London 02083400666 Konsultacja po polsku: Dr Monika

Łączna 07933822644 pierwsza konsultacja GRAtis!

Ú SPRZEDAMOddam duże łóżko 2 x 1.60. Suger X

materac, szuflady na pościel, czyste błękitny kolor, cena do uzgodnienia zapraszam! Tel. 07910323516

Ú TRANSPORTWYWÓZ ŚMIECI różnego rodzaju, X

duża ciężarówka do 7 ton jednorazo-wo. Sprzedaż balastu, sharp sand i be-tonu. SPEEDPOL Tel.07966637974

WYWOZ SMIECI. TANIO, SOLIDNIE I XNA CZAS. TEL. 07974137910

Wywóz śmieć wywrotkami od 3.5t i 7.5t, wynajem skipów, sprzedaż piachu, balastu, auto holowanie

osobowe i vany pojazdów – skup na złom, przeprowadzki. Cały Londyn. Andrzej – Transpol 078 622 787 29,

078 622 787 30

Ú TOWARZYSKIE36 letnia lesbijka pozna kobiete, X

wyłącznie les w celu stałego związku. Tel. 07435402661

Stara, niezbyt atrakcyjna, mimo to Xpozna kogoś na dobre i na złe. Dzwoń po 18 i tylko na poważnie. Nie reaguje na sextelefony. Mój nr 07756372859

Ú RÓŻNEJadę do Polski 25 lipca mam 2 miej- X

sca wolne. Jade przez Wrocław, Opo-le, Katowice, Kraków, Limanowa. Tel. 07872148057 Darek

Wywóz śmieci budowlanych. Pomoc przy załadunku.

Szybki, tani serwis. Tel.07771907868 Artur

| ogłoszenia 63

Page 64: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

ogłoszenia |64

Page 65: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

65| ogłoszenia 65

Page 66: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić

WYWÓZ ŚMIECI

TEL. 07974137910

KAZ–COURIER transport do/z PolskiProfesjonalny service door to doorWszystkie miejscowości w Anglii/PolscePaczka już od £19 za sztukę w Całym UK! *

Tel. Anglia 02032397483 10.00 – 18.00 07900907483 9.30 – 22.00Tel. Polska 0632716325 9.30 – 17.00 0604369619 10.00 – 20.00 061 / 625 06 35

Email: [email protected]

Paczki, przeprowadzki, motocykle, rowery, sprzęt AGD* więcej informacji uzyskasz telefonicznie

Kaz-Courier_od344.indd 1 2010-09-20 11:08:02

22 lipca 2011

nr 2

9 (3

85) 2

2 lip

ca 2

011

/ ISS

N 20

44-5

202

Paginki_do_pdfa.indd 1 13/07/2011 18:52:51

ogłoszenia |66

Page 67: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić
Page 68: Goniec Polski 385 – Brytania da się lubić