Bank BPS po raz kolejny zagrał z Fantazją! BANKgrupy bps magazyn€¦ · 52 W skrócie Bank BPS...

1

ISSN 1427-8162 Nr 2/2012 kwIecIeń

magazyn grupy bpsBANK

wSPÓLNYcH SIŁ

Trafiliśmy dziesiąTkę!

Upadłość czy egzekucja? w poszukiwaniu optymalnych form zaspokojenia roszczeń banku.

naszych banków

Bank BPS po raz kolejny zagrał z Fantazją!

CsR Ludzie i pieniądzeZnamy zwycięzców wielkiej Loterii.

Wydarzenia

2 BANK wSPÓLNYcH SIŁ magazyn grupy bps

3


wSPÓLNYcH SIŁ

spis treści

36 Drugi sukces Wielkiej Loterii

Za nami druga edycja loterii. Szczęśliwi zwycięzcy odebrali 24 śliczne chevrolety sparki. Łączna pula nagród wyniosła 2 179 769,00 zł

123r3.3 = ( –1) x = 4,94%1+4,99% x 612

1+4,98% x 312

66 Elegancko, kobieco, profesjonalnie

W służbowym stroju płeć piękna musi pozostać piękna, ale nie może uwodzić.

SprostowanieW opublikowanym w poprzednim numerze BWS 1/2012 artykule „Estymacja w zarządzaniu ryzykiem” na stronie 24 podczas redakcji technicznej wkradły się dwa błędy – w mianowniku przykładu powinna być stopa 4,98%, a nie stopa 4,99%:

natomiast zamieszczony na tej samej stronie rysunek „Krzywa płaska” powinien mieć numer 3, a nie 1. Ponadto na str. 48 w rubryce „W skrócie” doszło do zamiany zdjęć – fotografia ilustrująca tekst „Druga pla-cówka w Sieniawie” powinna znaleźć się przy tekście „Dofinansowanie pomogło” i odwrotnie.

Za pomyłki przepraszamy.Redakcja

Temat numeru 4 10 lat Banku BPS...

Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego

18 Dyskutujmy, ale nie narzekajmy, czyli kilka słów o IPS

Ludzie i pieniądze20 Dlaczego warto wydawać karty

płatnicze Visa i MasterCard? 22 Upadłość czy egzekucja? 24 Nie tylko dochody budżetu

państwa, czyli jeszcze o harmonizacji podatków w UE

26 Rynek Catalyst – obligacje spółdzielcze

30 System SMS i pełny outsourcing 32 Ergonomia, czyli kilka słów

o tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyć

34 Visiona CIC i VCL do dyspozycji35 Zamiast rocznicowej laudacji

Wydarzenia 36 Twoje konto z prezentami –

druga edycja. Sukces Wielkiej Loterii

42 Ogromna większość akcjonariuszy za emisją akcji serii K

43 Zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Wojsławicach

43 W skrócie44 Budowa w oku kamery44 Podziękowanie za współpracę

i zaufanie44 W skrócie 45 Podwójny zwycięzca45 Dobrze widoczni45 W skrócie 46 Bezkonkurencyjnie przyjaźni

przedsiębiorczości 46 Aleksandria dla Prezesa 46 W skrócie 47 Medal dla Prezesa Potulskiego 47 Specjalny Oskard 47 47 Świętokrzyska Victoria

Rozwijamy się48 W skrócie48 Monografia „10 lat Banku

Polskiej Spółdzielczości S.A. 2002–2012”

48 KBS24 to jest jakość!49 Historyczny krok49 Orły są wśród nas 49 W skrócie50 Urodziny BPS 2550 BPS Leasing w Krakowie50 W skrócie49 51 Filia przy Rynku51 Finał jubileuszu51 Maksymalnie cztery kliknięcia51 Piątka na Łowickiej

CSR Naszych Banków52 W skrócie52 Bank BPS po raz kolejny zagrał

z Fantazją! 52 Złota Sakiewka nagrodą za

hojność53 Piłkarskie talenty na hali53 Wojan w nagrodę 53 Diana w dobrych rękach54 Następcy Kubicy54 W banku ludzie się uśmiechają54 Dbają o tożsamość kulturową54 Sponsor na miarę Żubra55 Śladami wielkiego podróżnika

Okiem sponsora 56 Za nami nieudany sezon!

Kultura57 Mistyczna opowieść o świecie58 Kolor na pierwszym planie60 Kulturalnie polecamy 61 Savoir-vivre w biznesie,

czyli 6 ważnych zasad

Edukacja62 7 grzechów głównych menedżera

Po godzinach66 Elegancko, kobieco, profesjonalnie68 Moto71 Felieton Marka Majewskiego72 Gadżet na topie73 Butik nowości74 9 sposobów na...75 Krzyżówka

Media o nas

32 Ergonomia, czyli kilka słów o tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyć Czy wiesz, że wykonując typową pracę biurową, spędzasz w pozycji siedzącej

około 13 godzin dziennie?

Szanowni Państwo!W tym roku obchodzimy 10-lecie istnienia Banku BPS S.A. Za nami wielka gala w Sali Kongreso-wej Pałacu Kultury i Nauki, na którą przybyli – jak zauważył jeden z Prezesów – spółdzielcy od Bałtyku aż po Tatry. Galę poprowadził duet Doro-ta Wellman i Marcin Prokop. Były wspomnienia, odznaczenia i rozmowy w kuluarach. Porywajacy koncert Maryli Rodowicz i historyczny quiz, w którym kilkunastu zwycięzców otrzymało bilety na mecze mistrzostw Euro 2012.

Serdecznie dziękujemy wszystkim zapro-szonym na galę za przybycie oraz za wspólnie spędzone lata.

Redakcja


Temat numeru

5

10 lat Banku BPS...A to dopiero początek!

Dekada dynamicznego rozwoju i pozycja największego Banku Zrzeszającego w kraju. Tak w dużym skrócie przedstawia się dziesięcioletnia działalność Banku BPS, który właśnie obchodził swój jubileusz. Powodów do świętowania było mnóstwo!

Z okazji dziesięciolecia Banku BPS S.A. 15 marca 2012 r. w Sali Kongresowej PKiN zorganizowano uroczystą Galę Jubi-leuszową. Uświetnili ją swoją obecnością znamienici goście. Wśród nich absolutną większość stanowili prezesi, członkowie zarządów i pracownicy Banków Spółdziel-czych. O wyjątkowej randze wydarzenia najlepiej świadczy liczna reprezentacja najwyższych władz państwowych – na gali znaleźli się m.in.: Wicemarszałek Sej-mu Eugeniusz Grzeszczak, Wicepremier i Minister Gospodarki Waldemar Pawlak, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński, Minister Rolnictwa Marek Sawicki, Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski, posłowie na Sejm Kry-styna Skowrońska, Sławomir Neumann i Jerzy Kozdroń. Nie mogło też zabrak-nąć przedstawicieli sektora bankowego, reprezentowanego w tym dniu m.in. przez członka Zarządu NBP Małgorzatę Za-leską, Zastępcę Przewodniczącego KNF Wojciecha Kwaśniaka, przedstawicieli ZBP w osobach Prezesa Krzysztofa Pie-traszkiewicza i Wiceprezesów Jerzego Bańki i Mieczysława Groszka oraz Człon-ka Rady Nadzorczej Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i jednocześnie gospodarza uroczystości, czyli Prezesa PKiN Pani Ewa Kawecka-Włodarczak.

Chlubna historiaJak zauważył Przewodniczący Rady Nad-zorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, na uroczystości obecni byli przedstawicie-

le Banków Spółdzielczych zrzeszonych z Bankiem BPS, rozsianych po całej Pol-sce, od Bałtyku aż po Tatry. Każdy z nich osobiście dołożył cegiełkę do sukcesu ban-ku. To właśnie dzięki nim dziesięcioletni zaledwie BPS należy obecnie do grona 15 największych pod względem aktywów banków w Polsce.

Jubileuszowa Gala BPS odbywała się pod hasłem: „Wczoraj, dziś i jutro”. Pro-wadzący uroczystość Dorota Wellman i Marcin Prokop zabrali zaproszonych go-ści w filmową podróż sentymentalną, pod-czas której przybliżono historię powstania i rozwoju Banku BPS. Na zawieszonych nad sceną wielkich ekranach swoje wspo-mnienia przedstawili ci, którzy byli współ-twórcami i świadkami powstania i rozwoju Banku Polskiej Spółdzielczości.

Edward Biernacki, Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A., przy-pomniał, że w trudnym momencie prze-kształceń gospodarczych początku lat 90. każdy bank stał się nagle sam dla siebie twórcą prawa i decydentem, co spo-wodowało znaczną liczbę upadłości banków. Dlatego banki chciały mieć swojego przedstawiciela wobec wła-

dzy politycznej i gospodarczej. Stanisław Kłapeć, Prezes Nadsańskiego Banku Spół-dzielczego w Stalowej Woli, podkreślał, że banki nie były wyposażone w kapitał umożliwiający samodzielne funkcjonowa-nie w nowych warunkach, kiedy potrzebne było rozwijanie sieci, budowanie nowych placówek i umacnianie pozycji. Po rozmo-wach w Lądku-Zdroju, gdzie odbyło się spotkanie spółdzielców z przedstawiciela-mi Banku BGŻ, który do momentu wpro-wadzenia ustawy z dnia 20 stycznia 1990 roku był organem nadzorczym wobec Banków Spółdzielczych, doszło do wy-stąpienia ze struktur BGŻ 20 Banków Spółdziel-czych z województwa wałbrzyskiego.


Temat numeru

– Przedstawiciele BGŻ dali nam do zro-zumienia, że sami nie damy sobie rady, bo nie mamy doświadczenia i zginiemy w tłu-mie. To nas zirytowało i postanowiliśmy zrezygnować ze współpracy z BGŻ – wspo-minał Zdobysław Lis, Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku Polskiej Spółdziel-czości S.A. we Wrocławiu. – To był wyłom do początków tworzenia nowego banku zrzeszającego – dodał.

Wojciech Kulak Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A., wspominał; – Jak zauważył Roman Wenerski, Prezes Zarządu Lubelskiego Banku Regionalnego, małe banki nie były przygotowane do tej transformacji. Ustawa o uregulowaniu sto-sunków kredytowych, nagłe zmiany opro-centowania, trudności klientów w spłacie zobowiązań, a do tego szalejąca wtedy hiperinflacja – była potrzebna szybka re-strukturyzacja Banków Spółdzielczych.

Program restrukturyzacji sektora ban-kowego, który wdrażano od 1990 roku, zakładał trzy ważne kierunki działania: sprywatyzowanie sektora spółdzielczego po odłączeniu od BGŻ, dostosowanie kadr kierowniczych do warunków nowej gospo-darki oraz uniknięcie wykupu przez wcho-dzący kapitał międzynarodowy.

– Prywatyzacja i powołanie nowych banków oraz edukacja kadry kierowni-czej nam się udały. Po konsultacji spół-dzielców z NBP i wielu dyskusjach przy-jęto model spółdzielczy niemiecki, bo zakładał decentralizację i wzmocnienie samodzielności jednostek podstawowych, a ponadto stworzenie uzupełniającego produktowo banku zrzeszającego, gwa-rantującego wsparcie i opiekuńcze dzia-łanie – mówił Roman Rak, Prezes Za-rządu Banku Unii Gospodarczej S.A.

Niestety, tzw. ustawa świętojańska z 1994 roku wydłużyła proces restruktu-ryzacji sektora o pięć lat. Wciąż powsta-wały inicjatywy stworzenia grupy, która umożliwiłaby restrukturyzację. Jedna z takich grup powstała z inicjatywy Pre-zesa Pawła Siano. Zrzeszenie Gospo-darczgo Banku Południowo-Zachodniego skupiało kilkadziesiąt banków, a wkrótce rozrosło się do 166.

Bank Polskiej Spółdzielczości powstał 15 marca 2002 roku przez przyłączenie do Gospodarczego Banku Południowo-Zachodniego pięciu banków: Banku Unii Gospodarczej, Lubelskiego Banku Regio-nalnego, Małopolskiego Banku Regional-nego, Rzeszowskiego Banku Regional-nego, Warmińsko-Mazurskiego Banku Regionalnego, oraz jakiś czas później Dol-nośląskiego Banku Regionalnego.

Niespełna dwa lata wcześniej, 26 maja 2000 roku, przewodniczący rad nadzor-czych i prezesi zarządów tych banków wytyczyli ostateczne warunki połączenia sześciu spółek w jeden bank zrzeszający. Planowaną fuzję poprzedziły walne zgro-madzenia akcjonariuszy, na których pod-jęto uchwały w sprawie wyrażenia woli połączenia banków w ramach tzw. Grupy G-6. Po uzyskaniu w maju 2001 roku zgo-dy Komisji Nadzoru Bankowego na połą-czenie fuzja stała się możliwa.

– Była to decyzja historyczna, ze szczegól-nym uwzględnieniem służebnej roli banku zrzeszającego w stosunku do Banków Spół-dzielczych – wspominał Jan Czesak, Prze-wodniczący Rady Nadzorczej Krakowskie-go Banku Spółdzielczego. A Prezes Edward Biernacki podkreślił: – Spieraliśmy się o kierunek konsolidacji sektora bankowe-go, ale zwyciężyła myśl, że spółdzielczość bankowa jest jedna i jeżeli mamy ją ocalić i umocnić, to musimy być wszyscy razem.

Nasza wspólna przyszłośćNa rynku funkcjonuje wiele instytucji finansowych z bogatym wyposażeniem kapitałowym – zagranicznym. W zmie-niającym się otoczeniu gospodarczym od-nalezienie się na tle Europy oraz budowa

od podstaw polskiego banku to zadania niewiarygodnie trudne.

– Banki po połączeniu nie przynosiły efektów korzystnych finansowo. W tamtym czasie nie mieliśmy spójnych ksiąg finanso-wo-handlowych ani baz danych. Należało zbudować program, dzięki któremu po oce-nie Komisji Nadzoru Bankowego i Banko-wego Funduszu Gwarancyjnego mogliśmy liczyć na pożyczkę – wspomina pierwsze lata banku jego długoletnia Wiceprezes Aniela Szafran. – Przyjęty w 2004 roku re-strykcyjny program naprawczy był mądrze i rzetelnie prowadzony i został zrealizowany z wyprzedzeniem czasowym tak, że Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na zakończenie programu przed terminem.

Józef Myrczek, Prezes Zarządu śląskiego Banku Spółdzielczego „Silesia” w Katowi-cach, uważa, że przychylność władz spowo-dowała, iż Bank mógł się rozwijać: – Według mnie najbliższy czas to dobry okres dla ban-kowości spółdzielczej, a to, co zrobili nasi poprzednicy, musimy kontynuować, by tego dorobku nie zaprzepaścić i rozwijać go dla dobra lokalnych społeczności, kraju i Europy, skoro jesteśmy członkiem Unii Europejskiej.

Bank BPS wybrał dobrą drogę, co po-twierdzają wyniki finansowe. Zysk osiągnię-ty w 2010 roku wynosił ponad 100 mln zł, w 2011 roku – ponad 130 mln zł.

– Nikt się nie spodziewał, że bank osią-gnie w tak krótkim czasie takie wyniki – powiedział Jan Czesak, Przewodniczący Rady Nadzorczej Krakowskiego Banku Spółdzielczego.

7

Bank BPS jest Bankiem Zrzeszającym dla największej grupy Banków Spółdzielczych w Polsce. Obecnie do Grupy BPS należy 365 Banków Spółdzielczych. Ich suma bilansowa wynosi ponad 47,9 mld zł, natomiast fundusze własne 4,8 mld zł (dane na 31 grudnia 2011r.) Na koniec 2011 roku suma bilansowa Banku BPS wyniosła 17,6 mld zł, a fundusze własne 740 mln zł.

bank, który daje nadzieję na rozwójDziś Zrzeszenie BPS skupia 365 Banków Spółdzielczych, co stanowi 2/3 sektora bankowości spółdzielczej i ponad 57 proc. łącznej liczby banków działających w Pol-sce. Razem zatrudniają one 35 tys. pra-cowników.

– Wypracowaliśmy wspólnie formułę, która pozwala naszemu bankowi rozwi-jać się w sposób dynamiczny. Korzystamy z wielu produktów wymyślonych przez BPS, za pośrednictwem spółek, jak choćby faktoringowej i leasingowej, czy centrum finansowego, które wspomaga działalność Banku i naszych klientów – ocenia swoją współpracę z Bankiem BPS S.A. Edward Tybor, Prezes Zarządu Tatrzańskiego Ban-ku Spółdzielczego. A Romuald Piotruk, Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II i III kadencji, członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kadencji i Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Łosicach, dodaje: – Było wiele niepo-wodzeń, jednak bilans po dziesięciu latach oceniam korzystnie.

Z kolei Krzysztof Kajko, Prezes Zarzą-du Banku Spółdzielczego w Kolnie, zwracał uwagę, że coraz lepsze wyniki finansowe są możliwe dzięki aktywnej współpracy z Ban-kami Spółdzielczymi, ale przede wszystkim współpracy z zarządem Banku BPS.

– Jestem dumny, że jestem w grupie Ban-ków BPS. Serce się raduje, jak widzę, że ten bank zaczyna istnieć w świadomości spo-łecznej, że widoczny jest w kraju, w telewizji, na stadionach sportowych, że ekspansyw-nie reklamuje swoją działalność – nie kryje radości Maciej Mączka, Przewodniczący Rady Nadzorczej Gospodarczego Banku Południowo-Zachodniego. – Ta droga, któ-rą przyjmowaliśmy z takimi obawami, te decyzje okazały się słuszne. Wielu spośród tych, którzy kiedyś mieli obawy, bije się dziś w pierś i może powiedzieć: udało się!

mamy największy bank zrzeszający w polscePodsumowanie dziesięciu lat suk-cesów rozwijającego się Banku przypadło obecnemu Prezesowi Mirosławowi Potulskiemu.

– Najważniejszym zadaniem Banku BPS jest profesjonalna obsługa zrzeszonych Banków Spółdzielczych, bo przez nie i dla nich został stworzony. Bez Banków Spółdzielczych nie było-by banku zrzeszającego, ale bez niego funkcjonowanie Banków Spół-

dzielczych także byłoby trudne, a nawet niemożliwe. Przez te lata wypracowaliśmy miedzy sobą zasady partnerskiej współpra-cy, a niekwestionowaną rolę w procesie po-łączenia i rozwoju naszego banku odegrał świętej pamięci Paweł Siano, najpierw Prezes Gospodarczego Banku Południo-wo-Zachodniego, a później Prezes Banku BPS. Znaczącą rolę odegrał też Stanisław Osak, Prezes Małopolskiego Banku Regio-nalnego, następnie Wiceprezes I Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości. Muszę też wspomnieć o Ewie Wasilewskiej, będącej członkiem Zarządu Małopolskiego Banku Regionalnego, potem dyrektorem wielu departamentów Banku Polskiej Spółdziel-czości, która odegrała bardzo ważną rolę w konstruowaniu programu naprawczego, a następnie w jego zatwierdzeniu w KNF.

– Przed nami wiele do zrobienia – konty-nuował Prezes Potulski. – Warunkiem nie-zbędnym do dalszego rozwoju Banku BPS jest zwiększenie funduszy własnych. To po-zwoli na polepszenie działalności handlo-wej, doskonalenie współpracy z Bankami Spółdzielczymi oraz poprawę jakości pra-cy i organizacji naszego banku. Wzmocnie-nie kapitałowe umożliwi niezbędny rozwój w obszarze informatycznym, umocni pozycję konkurencyjną na rynku całej Grupy BPS, to jest Banku BPS, 365 banków zrzeszo-nych oraz spółek zależnych. Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. będzie się nadal dyna-micznie rozwijał, gwarantując odpowiedni poziom satysfakcji swoim akcjonariuszom

oraz klientom – zapewniał Prezes Miro-sław Potulski.

Zasłużone słowa uznaniaDynamika rozwoju, pozycja na rynku

oraz perspektywy, jakie stoją przed ban-kami Grupy BPS, budzą podziw i uznanie. W sposób szczególny ich dziesięcioletnią działalność docenił wicepremier Walde-mar Pawlak.

– Banki Spółdzielcze skutecznie współ-pracują z polskimi przedsiębiorcami i pomagają im realizować nowe projekty – stwierdził. Podkreślił też, że ich atutem jest przede wszystkim dobra znajomość klienta. – Właśnie bezpośrednie kontakty, a nie tabele ryzyk, decydują tu o podjęciu współpracy i oszacowaniu ryzyka inwesty-cji – powiedział. Znany z zamiłowania do nowoczesnych technologii wicepremier docenił też proponowaną klientom przez Bank BPS usługę identyfikacji biome-trycznej. – To przykład ułatwiania współ-pracy banku z partnerem biznesowym przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Równocześnie zwiększa to poczucie pry-watności i bezpieczeństwa w sektorze usług bankowych – dodał Waldemar Pawlak.

Uznanie wicepremiera jest jak naj-bardziej zasadne, czego najlepszym do-wodem były przytoczone przez Prezesa Zarządu BPS Mirosława Potulskiego znakomite wyniki.

– Ponad 60 placówek w całym kraju ofe-ruje stabilne usługi, stanowiące ciekawą propozycję rynkową. Pracujące w naszych oddziałach osoby stanowią aż 20 proc. wszystkich zatrudnionych w polskim sek-torze bankowym – powiedział Prezes Po-tulski, który zwrócił też uwagę na niemal ciągłą nadpłynność finansową Grupy. Wspomniał również o planowanych kie-runkach, jakie BPS obierze w przyszłości. Zgodnie z wizją określoną w strategii roz-woju Banku BPS S.A. do roku 2013 bank zamierza umacniać pozycję lidera ban-kowości spółdzielczej w Polsce poprzez dynamiczny rozwój w dwóch obszarach: działalności zrzeszeniowej oraz działalno-

ści komercyjnej, wzmacniającej pozycję konkurencyjną Banków Spółdziel-czych. – Chcemy stworzyć silną gru-pę kapitałową, wykorzystującą efekt skali oraz dysponującą jedną z naj-większych sieci dystrybucji w Polsce. Aspiracją tej grupy powinno być wy-korzystanie sieci Banków Spółdziel-czych i Banku BPS do zwiększenia udziału w rynku oraz utrzymania po-

zycji lidera bankowości spółdzielczej w kraju – mówił Prezes Zarządu BPS.

Dodatkowo, jak twierdzi, maleć będzie


Temat numeru

Złote Medale za Długoletnią

Służbę

Odznaczenia Prezesa

NBP

■ Na gali było blisko

2 tys. gości ■ Wręczyliśmy 84 odznaczenia ■ Rozdaliśmy

15 biletów na mecze Polski podczas Euro 2012

■ Pierwsze spotkanie zespołu organizacyjnego miało miejsce

5 grudnia 2011 roku o godzinie 14:00

cie

ka

wo

stk

i z

ga

li

liczba placówek BPS. – To nasza odpowiedź na zapotrzebowanie rynku i na to, że klienci nie akceptują już funkcji czysto komercyj-nej banku. Z tego powodu zamierzamy iść w kierunku ograniczania twardych oddzia-łów i rozwijać sieć w postaci dobrych roz-wiązań informatycznych, dobrego banku internetowego – dodał.

pewność i zaufanieStarania i jakość usług Banku BPS S.A. docenili również klienci. Swoje podziękowania złożyli przedstawiciele mniej-szych i większych firm. Wśród tych, którzy nie kryli zadowolenia ze współpracy z BPS, byli m.in.: Krzysztof Pa-wiński – Prezes firmy U Jędrusia, Małgorzata Szwarc-Sroka – przed-stawicielka J.W. Construc-tion, Paweł Hochel z kopalni Kamienna Góra. Doceniali oni zarówno warunki kredytowania, łatwość współpracy, zaufanie, jak i zro-zumienie potrzeb klienta przez BPS. A, jak wiadomo, są to priorytety banku.

– BPS zapewnia kompleksową obsługę każdemu partnerowi biznesowemu. Banki Spółdzielcze są blisko klientów i znają ich potrzeby. Wielu z nich po prostu związało się z nami na dobre i złe – stwierdził Pre-zes Potulski.

A, ci którzy tak zrobili, nie żałowali swojej decyzji. – Gdy pojawiła się potrzeba sfinanso-wania naszej działalności, BPS wysłał kompe-tentnych specjalistów, z analitykami na czele, którzy zaproponowali rozwiązania adekwat-ne do naszych potrzeb. Po latach współpracy mam pewność, że BPS to bank transparent-ny, który nie proponuje ukrytych kosztów czy

i n n y c h zapisów, któ-

re mogłyby się wy-dawać niebezpieczne. Jest partnerem i przy-jacielem dla przedsiębiorstwa – stwierdził Tomasz Kaleta z firmy Malinowy Zdrój.

Równie dobre zdanie na temat współ-pracy z Bankiem BPS ma Dyrektor Biura ds. Relacji Inwestorskich w fir-mie J.W. Construction, Małgorzata Szwarc-Sroka.

– Bank BPS jest bankiem uniwersalnym, który dostosowuje się indywidualnie do naszych potrzeb. W tym banku uzyskali-śmy finansowanie na nasze projekty dewe-loperskie warte kilkaset milionów złotych. Bank BPS jest bardzo dobrym partnerem w biznesie – stwierdziła.

Docenieni, odznaczeni W trakcie gali znalazł się także czas na

uhonorowanie tych, którzy wspólnym wy-siłkiem budowali sukces banku. Na mocy postanowienia Prezydenta RP z dnia 27 lu-tego 2012 roku za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wy-nikających z pracy zawodowej Złotymi Medalami za Długoletnią Służbę odzna-czono ośmiu pracowników Grupy BPS. To wyjątkowe wyróżnienie otrzymali:■ Pani Helena Banaśkiewicz – Dyrektor

Departamentu Bankowości Spółdziel-czej Banku BPS S.A.,

■ Pani Aniela Szafran – Dyrektor Od-działu Regionalnego Banku BPS S.A. w Olsztynie i Wiceprezes Zarządu Ban-ku BPS S.A. I, II i III kadencji,

■ Pani Grażyna Urbańska – Prezes Za-rządu Banku Unii Gospodarczej S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I kadencji,

■ Pani Ewa Zaniewska-Cholewka – Dy-rektor Departamentu Rozliczeń Krajo-wych i Zagranicznych Banku BPS S.A.,

■ Pan Ryszard Derek – Dyrektor Admini-stracyjny Banku Spółdzielczego w Leśni-cy, długoletni i zaangażowany pracownik Banku Spółdzielczego w Leśnicy,

■ Pan Wojciech Kulak – Wiceprzewodni-czący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II kadencji, Przewodniczący Rady Nad-

9

Odznaki Honorowe

Związku Banków Polskich

Odznaczenie

KZBS

zorczej Banku BPS S.A. III kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Starym Sączu,

■ Pan Józef Myrczek – Wiceprezes Za-rządu Banku BPS S.A. I i II kadencji, Przewodniczący Rady Nadzorczej Ban-ku BPS S.A. II kadencji, członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kaden-cji, Prezes Zarządu śląskiego Banku Spółdzielczego „Silesia” w Katowicach,

■ Pan Wiktor Nowakowski – Przewod-niczący Rady Nadzorczej Banku Spół-dzielczego w Leśnicy, zasłużony dzia-łacz w Radzie Nadzorczej GBPZ S.A.

Srebrnym Medalem za Długoletnią Służ-bę odznaczono Annę Zawadę, Główną Księgową Banku, Dyrektora Departamen-tu Rachunkowości i Sprawozdawczości Banku BPS S.A.

Odznaczenia wręczył Wojewoda Mazo-wiecki Pan Jacek Kozłowski.

Odznaczenia prezesa NbpDecyzją Prezesa Narodowego Banku Polskiego Pana Marka Belki odznaką honorową „Za zasługi dla Bankowości Rzeczypospolitej Polskiej” zostali od-znaczeni:■ Pani Aniela Szafran – Dyrektor Od-

działu Regionalnego Banku BPS S.A. w Olsztynie, Wiceprezes Zarządu Ban-ku BPS S.A. I, II i III kadencji,


■ Pan Adam Kuzdraliński – Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. II kadencji, Dyrektor Oddziału Wojewódzkiego Banku BPS S.A. w Katowicach,

■ Pan Roman Zawiła, Kierownik Zespołu Bezpieczeństwa, Administracji i Współ-pracy z Bankami Spółdzielczymi w Od-dziale Regionalnym Banku BPS S.A. w Rzeszowie.

Odznaczenia wręczyła Pani Małgorzata Zaleska, Członek Zarządu Narodowego Banku Polskiego.

Odznaki Honorowe Związku banków polskichOdznaki Honorowe Związku Banków Polskich otrzymali:■ Pani Helena Piasecka – Przewodniczą-

ca Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I kadencji, Prezes Zarządu Banku Spół-dzielczego Rzemiosła w Krakowie,

■ Pani Krystyna Skowrońska – Prze-wodnicząca i Sekretarz Rady Nadzor-czej Banku BPS S.A. II kadencji, Pre-zes Zarządu Banku Spółdzielczego w Przecławiu, Poseł na Sejm,

■ Pan Edward Biernacki – Prze-wodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. II, III i IV ka-dencji, Prezes Zarządu Mało-polskiego Banku Spółdzielczego w Wieliczce,

■ Pan Emilian Pyra – Wiceprezes Zarzą-du Gospodarczego Banku Południowo Zachodniego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. w Rze-szowie,

■ Pan Józef Florek – Członek Rady Zrze-szenia Banku BPS S.A. III i IV kaden-cji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielcze-go w Samsonowie,

■ Pan Jan Klimkiewicz – Członek Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. I kadencji, Przewodniczący Rady Zrzeszenia Ban-ku BPS S.A. II kadencji, Prezes Zarzą-du Banku Spółdzielczego w Grodzisku Mazowieckim, aktywny działacz Rad w BUG S.A.,

■ Pan Stefan Kozak – Prezes Zarządu Rzeszowskiego Banku Regionalnego S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I kadencji,

■ Pan Wojciech Kulak – Wiceprzewod-niczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II kadencji, Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kaden-cji, Prezes Zarządu Banku Spółdziel-czego w Starym Sączu,

■ Pan Zdobysław Lis – Wiceprezes Za-rządu Gospodarczego Banku Południo-

wo Zachodniego S.A., Dyrektor Od-działu Regionalnego Banku BPS S.A. we Wrocławiu,

■ Pan Mieczysław Maślanka – Wicepre-zes Małopolskiego Banku Regionalnego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. w Krakowie,

■ Pan Mirosław Migała – Wiceprezes Lubelskiego Banku Regionalnego S.A., Główny Księgowy Banku BPS S.A.,

■ Pan Romuald Piotruk – Przewodni-czący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II i III kadencji, Członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kaden-cji, Prezes Zarządu Banku Spółdziel-czego w Łosicach.

Odznaczenia wręczył Pan Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Ban-ków Polskich.

Odznaczenie KZbsKrajowy Związek Banków Spółdziel-czych uhonorował swoim Złotym Odzna-czeniem Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. Pana Mirosława Potulskiego – Pan Prezes odebrał je z rąk Pana Jerzego Różyńskie-go, Prezesa KZBS.


Temat numeru

Diamentowe odznaczenie

„Za zasługi polskiej bankowości

spółdzielczej”



spółdzielczej”

Odznaczenia Kapituły Odznaczeń banku bps s.A.Diamentowe Odznaczenie „Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej” otrzymali:■ Pani Helena Banaśkiewicz – Dyrektor

Departamentu Bankowości Spółdziel-czej Banku BPS S.A.,

■ Pani Lucyna Kamińska – Prezes Za-rządu Warmińsko-Mazurskiego Banku Regionalnego S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPA S.A. I kadencji, odznaczenie odbierze Pani Aleksandra Kruszewska,

■ Pani Ewa Kawecka-Włodarczak – Pre-zes Zarządu Bankowego Funduszu Gwa-rancyjnego w latach 1995–2007, Prezes Zarządu Pałacu Kultury i Nauki sp. z o.o.,

■ Pani Aleksandra Kruszewska – Dy-rektor Departamentu Kontroli i Nad-zoru w Warmińsko-Mazurskim Banku Regionalnym S.A., Naczelnik Wydziału Współpracy z Bankami Spółdzielczy-mi w Oddziale Regionalnym Banku BPS S.A. w Olsztynie,

■ Pani Maria Marta Kubacka – Przewod-nicząca Rady Nadzorczej Lubelskiego Banku Regionalnego S.A., członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I kadencji, Przewodnicząca Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Tomaszowie Lubel-skim, odznaczenie odbierze Pan Tadeusz Walasek,

■ Pani Zofia Kuzyk – Prezes Zarządu Fundacji Rozwoju Bankowości Spół-dzielczej w latach 2003–2011,

■ Pani Helena Piasecka – Przewodnicząca Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I ka-

dencji, Prezes Zarządu Banku Spółdziel-czego Rzemiosła w Krakowie, odznacze-nie odbierze Pan Mieczysław Maślanka,

■ Pani Hanna Barbara Ruszczyńska – Sekretarz Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. I kadencji, członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II i III ka-dencji, Prezes Zarządu Warmińsko-Ma-zurskiego Banku Spółdzielczego,

■ Pani Krystyna Skowrońska – Prze-wodnicząca i Sekretarz Rady Nadzor-czej Banku BPS S.A. II kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Prze-cławiu, Poseł na Sejm RP,

■ Pani Grażyna Urbańska – Prezes Za-rządu Banku Unii Gospodarczej S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I kadencji.

■ Pani Anna Zawada – Główna Księgo-wa Banku, Dyrektor Departamentu Ra-chunkowości i Sprawozdawczości Ban-ku BPS S.A.,


■ Pan Zdzisław Bąk – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Namysłowie,

■ Pan Karol Bernat – Radca Prawny Banku BPS S.A.,

■ Pan Eugeniusz Chibowski – Dyrektor Biura Restrukturyzacji i Współpracy z Bankami Spółdzielczymi w Lubel-skim Banku Regionalnym S.A.,

■ Pan Jan Czesak – Dyrektor Oddziału Małopolskiego Banku Regionalnego S.A., Członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I, II i III kadencji, Prezes Za-rządu Krakowskiego Banku Spółdziel-czego, Przewodniczący Rady Nadzorczej Krakowskiego Banku Spółdzielczego,

■ Pan Jan Klimkiewicz – Członek Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. I kadencji, Przewodniczący Rady Zrzeszenia Ban-ku BPS S.A. II kadencji, Prezes Zarzą-du Banku Spółdzielczego w Grodzisku Mazowieckim, aktywny działacz Rad w BUG S.A.,

■ Pan Krzysztof Kochański – Przewod-niczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. I kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Gliwicach,

■ Pan Eugeniusz Korona – Członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I ka-dencji, Przewodniczący Rady Nadzor-czej Warmińsko-Mazurskiego Banku Spółdzielczego,

■ Pan Stefan Kozak – Prezes Zarządu Rzeszowskiego Banku Regionalne-go S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I kadencji,

■ Pan Jan Król – Członek Rady N adzor-czej Banku BPS S.A. I kadencji, Wice-przewodniczący Rady Nadzorczej Ban-ku Spółdzielczego w Cieszynie,

11

Złote Odznaczenie „Za zasługi dla

polskiej bankowości spółdzielczej”

Bank BPS od początku działalności aktywnie wspiera polski sport. W 2008 roku został sponsorem drużyny koszykówki Basket Kwidzyn. Od 2009 roku jest sponsorem głównym drużyny siatkarek Bank BPS – Muszynianka Fakro z Muszyny. We wrześniu 2011 r. Grupa BPS została także oficjalnym sponsorem Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej na lata 2011–2014.



spółdzielczej”

■ Pan Wojciech Kulak – Wiceprze-wodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II kadencji, Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kadencji, Prezes Zarządu Banku Spół-dzielczego w Starym Sączu,

■ Pan Zdzisław Kupczyk – Prezes Zarzą-du Banku Spółdzielczego w Warcie, Dy-rektor Oddziału w Sieradzu Gospodar-czego Banku Południowo-Zachodniego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. w Warszawie,

■ Pan Adam Kuzdraliński – Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. II kadencji, Dyrektor Oddziału Wojewódzkiego Banku BPS S.A. w Katowicach,

■ Pan Zdobysław Lis – Wiceprezes Za-rządu Gospodarczego Banku Południo-wo-Zachodniego S.A., Dyrektor Od-działu Regionalnego Banku BPS S.A. w Wrocławiu,

■ Pan Mieczysław Maślanka – Wicepre-zes Małopolskiego Banku Regionalnego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. w Krakowie,

■ Pan Maciej Mączka – Przewodni-czący Rady Nadzorczej Gospodar-czego Banku Południowo-Zachod-niego S.A., społecznik, inicjator połączenia Grupy G6,

■ Pan Mirosław Michałowski – Członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. I kadencji, Wi-ceprzewodniczący Rady Nad-

zorczej Banku BPS S.A. III kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Prudniku,

■ Pan Mirosław Migała – Wiceprezes Lubelskiego Banku Regionalnego S.A., Główny Księgowy Banku BPS S.A.,

■ Pan Władysław Mikucewicz – Czło-nek Rady Zrzeszenia Lubelskiego Ban-ku Regionalnego S.A., Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Lubartowie,

■ Pan Józef Mitura – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Brodnicy,

■ Pan Józef Myrczek – Wiceprezes Za-rządu Banku BPS S.A. I i II kadencji, Przewodniczący Rady Nadzorczej Ban-ku BPS S.A. II kadencji, członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. III kaden-cji, Prezes Zarządu śląskiego Banku Spółdzielczego „Silesia” w Katowicach,

■ Pan Wiktor Nowakowski – Przewod-niczący Rady Nadzorczej Banku Spół-dzielczego w Leśnicy, zasłużony dzia-łacz w Radzie Nadzorczej GBPZ S.A.,

■ Pan Romuald Piotruk – Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II i III kandecji, Członek Rady Nadzorczej Ban-ku BPS S.A. III kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Łosicach,

■ Pan Wacław Potocki – pracownik Biu-ra Rzecznika Banku BPS S.A., dzien-nikarz, od lat związany z bankowością spółdzielczą,

■ Pan Emilian Pyra – Wiceprezes Zarzą-du Gospodarczego Banku Południowo Zachodniego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. w Rze-szowie,

■ Pan Roman Rak – Prezes Zarządu Ban-ku Unii Gospodarczej S.A.,

■ Pan Zygmunt Sitek – Członek Rady Nadzorczej Gospodarczego Banku Połu-dniowo-Zachodniego S.A., Przewodni-czący Rady Nadzorczej Spółdzielczego Banku Rzemiosła w Radomiu, Członek


Temat numeru

Statuetki „Za zasługi

dla Zrzeszenia BPS”

Bank BPS S.A. buduje nową siedzibę przy ul. Grzybowskiej 81. Budynek będzie miał siedem kondygnacji naziemnych i trzykondygnacyjny parking podziemny. Łączna powierzchnia biurowa to około 10 tys. m2. Generalnym wykonawcą jest spółka Unibep S.A. Budynek ma być oddany do użytku

28 lutego 2013 r.

Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II i III kadencji,

■ Pan Jerzy Skrobot – Przewodniczący i Wiceprzewodniczący Rady Nad-zorczej Krakowskiego Banku Spółdzielczego,

■ Pan Roman Wenerski – Prezes Zarządu Lubelskiego Banku Regionalnego S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I ka-dencji,

■ Pan Edward Wyrwa – Członek Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. I kadencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Katowicach, Członek Rady Nadzor-czej Banku Spółdzielczego w Jasienicy,

■ Pan Roman Zawiła – Kierownik Ze-społu Bezpieczeństwa, Administracji i Współpracy z Bankami Spółdziel-czymi w Oddziale Regionalnym Banku BPS S.A. w Rzeszowie.

Złote Odznaczenie „Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej” otrzymali:■ Pani Bogumiła Bugajska – Kierownik

Zespołu Wspomagania Sprzedaży w II Oddziale Banku BPS S.A. we Wrocławiu,

■ Pani Regina Cisak – Kierownik Zespołu Wspomagania Sprzedaży w Oddziale Ban-ku BPS S.A. w Ząbkowicach śląskich,

■ Pani Danuta Koczerhan – Naczelnik Wydziału Zaplecza w Oddziale Regio-nalnym Banku BPS S.A. we Wrocławiu,

■ Pani Natalia Kwiatkowska – Wicedy-rektor ds. Sprzedaży w Oddziale Banku BPS S.A. w Nowym Sączu,

■ Pani Barbara Malon – Kierownik Sek-cji Skarbcowej w II Oddziale Banku BPS S.A. we Wrocławiu

■ Pani Teresa Pinkos – Dyrektor Oddziału Banku BPS S.A. w Ząbkowicach śląskich,

■ Pani Anna Raszewska – Naczelnik Wy-działu Obsługi Rachunków w Departa-mencie Rozliczeń Krajowych i Zagra-nicznych Banku BPS S.A.,

■ Pani Amelia Szul – Naczelnik Wydziału Sprzedaży w Oddziale Banku BPS S.A. w Ząbkowicach śląskich,

■ Pani Wiesława Świeca – Naczelnik Wy-działu Zaplecza w Oddziale Regional-nym Banku BPS S.A. w Warszawie,

■ Pani Jolanta Tomczyk – Naczelnik Wydziału Ocen Kredytowych w Depar-tamencie Zarządzania Ryzykiem Kredy-towym Banku BPS S.A.,

■ Pan Ferdynand Witkowski – Dyrektor Oddziału Banku BPS S.A. w Opolu.

Odznaczenia wręczyli Pan Wojciech Kulak, Przewodniczący Rady Nadzor-czej Banku BPS S.A., Pan Edward Bier-nacki, Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A., i Pan Mirosław Potul-ski, Prezes Zarządu Banku BPS S.A.

bank bps s.A. uhonorował swoich partnerów biznesowych statuetkami „Za zasługi dla Zrzeszenia bps”, które przyznano:■ Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji

Rolnictwa,■ Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu,

■ Concordii Polska TUW S.A.,■ Giełdzie Papierów Wartościowych S.A.

w Warszawie,■ Generali T.U. S.A.,■ J.W. Construction Holding S.A.,■ Grupie Pieprzyk,■ Zakładom Przemysłu Mięsnego Bier-

nacki sp. z o.o.Statuetki wręczył Pan Mirosław Potul-ski, Prezes Zarządu Banku BPS S.A.

Konkursowo, koncertowoPrzyszedł również moment na część mniej oficjalną, podczas której odbył się kon-kurs z wiedzy o historii Banku BPS. War-to było powalczyć o nagrody! Na głowy uczestników Gali poleciały piłki umiejęt-nie serwowane przez członków Zarządu Banku BPS S.A. Ci, którzy je złapali, byli o krok od stania się posiadaczami biletów na Euro 2012, lecz w pierwszej chwili nikt z widzów o tym nie wiedział, dlatego kilku szczęśliwców, ociągało się z wejściem na scenę, by wziąć udział w konkursie.

W rolę sędziów wcielili się prowadzący Wellman i Prokop oraz Prezes Potulski. Okazali się bardzo wyrozumiałymi arbitra-mi i z nieskrywaną przyjemnością wręczali uczestnikom nagrody, czyli bilety na mecz inauguracyjny Polska – Grecja oraz mecze Polska – Rosja i Polska – Czechy. Mocnym akcentem uroczystości była prawdziwa uczta artystyczna – koncert Maryli Rodowicz. Nie-kwestionowana królowa polskiej muzyki porwała do zabawy niemal wszystkich obecnych, a w pewnym mo-mencie u jej boku pojawił się roztańczo-ny Prezes Mirosław Potulski. Ostatnim punktem programu był bankiet, na którym zebrani w doskonałych nastrojach mogli spróbować wykwintnych potraw. Wszy-scy uczestnicy gali po raz kolejny mogli się przekonać, że mają do czynienia ze wspaniałą, stabilną, mającą szerokie per-spektywy rozwoju firmą.

Biuro Reklamy i PR

13

sławomir budzik Naczelnik Wydziału prawnego

Anna Latała prezes Zarządu bs w Wąchocku

bogumił Knap Dyrektor Oddziału banku polskiej spółdzielczości s.A. w stalowej Woli

Franciszka sawiarska prezes Zarządu bs w Józefowie nad Wisłą

Wypowiedzi szcześliwych posiadaczy biletów na Euro 2012

Piłka rzucona przez jednego z prezesów wpadła w nasz rząd. Siedzący obok mnie przekazywali ją sobie z rąk do rąk. W końcu dotarła do mnie. Ponieważ nikt nie miał odwagi wyjść na scenę, to ja się zdecydowałam. Pytanie było z gatunku łatwych, do tego doszła duża przychyl-ność jurorów i tak stałam się posiadacz-ką biletu na mecz Euro 2012. Bardzo się ucieszyłam z wygranego biletu. Przekażę go pracownikowi, który z wielką rado-ścią pojedzie na Euro. Mnie samej zdrowie nie pozwala.

Ktoś z widzów odbił lecącą w jego kierunku piłkę, która wpadła wprost na moje kola-na. Chciałam ją odbić, niestety trafiłam w siedzącą obok księgową. Ostatecz-nie nie było chętnych do wzięcia udziału w konkursie, więc postanowiłam spróbo-wać. Pytanie konkursowe brzmiało: ile banków się przyłączyło, tworząc zrzesze-nie. Z nerwów pomyliłam się o jeden. Syn zawiózł mnie na dziesięciolecie, sama ba-łam się jeździć po rozkopanej Warszawie. Więc chcę jemu przekazać bilet, mam

nadzieję, że to będzie możliwe.

Najprostszy sposób na bilet na Euro 2012? Pozwalasz działać za ciebie szczę-ściu, a gdy ono nie wystarczy, posługujesz się, będąc chociażby w Sali Kongresowej, wrodzoną pozazmysłową magnetyczną zdolnością przyciągania lecących nieko-niecznie w twoją stronę piłek konkurso-wych. Potem to już z górki. Po złapaniu piłki i znalezieniu się w kilkunastoosobowej gru-pie szczęśliwców spodziewasz się, i słusz-nie, czegoś ekscytującego. Los wie, że już pacholęciem będąc, marzyłeś o niepo-wtarzalnej okazji, by stać się uczestnikiem wielkich, historycznych i emocjonujących wydarzeń. I proszę bardzo – wygrywasz bilet na Euro 2012 i w dodatku… wcale nie musisz oddawać złapanej piłki!

I tylko jedna uwaga – musisz charakte-ryzować się dużym apetytem na ryzyko, bo gdy we wspomnianej Sali Kongreso-wej wręczenie biletu poprzedzi konkurs, może być ci dane poznać na własnym przykładzie, w jaki sposób potworna tre-ma podczas wystąpienia przed zacną, kilkutysięczną widownią może podstęp-nie i znienacka przyćmić twoje zdolności percepcji i wpłynąć na jakość udzielanych odpowiedzi na, wydawałoby się, najprost-sze pytania.

Ja miałem to wszystko: szczęście, zdolności magnetyczne, apetyt na ryzyko i oto dzierżę dumnie w dłoni bilet na mecz Euro 2012 Polska – Czechy we Wrocła-wiu. Hurrrrrrra!

Laureaci quizu 1. Anna Latała, Prezes Zarządu

Banku Spółdzielczego w Wąchocku 2. Norbert Sieniawski, Starszy Analityk w Departa-

mencie Bankowości Spółdzielczej, Bank BPS S.A. 3. Franciszka Sawiarska, Prezes Zarządu Banku

Spółdzielczego w Józefowie nad Wisłą 4. Teresa Wisio, Główna Księgowa,

Bank Spółdzielczy w Łaskarzewie 5. Bożena Ładosz, Dyrektor Oddziału

Banku BPS S.A. w Kętrzynie 6. Maciej Palej, Prezes Zarządu

Banku Spółdzielczego Muszyna Krynicy Zdrój 7. Bogumił Knap, Dyrektor Oddziału Banku BPS

w Stalowej Woli 8. Marian Gałka, Członek Rady Nadzorczej Banku

Spółdzielczego w Biszczy 9. Tadeusz Bilski, Wiceprezes Zarządu Banku

Spółdzielczego w Nowej Soli10. Mieczysław Pyta, Przewodniczący Rady Nadzor-

czej Banku Spółdzielczego w Białej Rawskiej11. Sławomir Budzik, Naczelnik Wydziału Prawnego,

Bank BPS S.A.12. Sławomir Sawicki, Kierownik Zespołu

Marketingu i Monitorowania Sprzedaży, Bank Spółdzielczy w Brodnicy

13. Krzysztof Kochański, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Gliwicach

14. Danuta Januszkiewicz-Tkaczyk, Starszy Spe-cjalista w Departamencie Audytu, Bank BPS S.A.

15. Kazimierz Sokołowski, Wiceprezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Kolnie

Mecze Polski i Rosji, a wcześniej ZSRR, od zawsze ekscytowały

kibiców (nie tylko piłkarskich). Na Imprezie tak dużej rangi wygraliśmy ze Sborną dokładnie 40 lat temu na Igrzyskach Olimpij-skich w Niemczech. Było wtedy 2 : 1, a ja leżąc w wózku oglądałem ten mecz z tatą. Po loso-waniu grup na EURO okazało się, że ponownie przyjdzie nam zagrać przeciwko Sbornej.

Planując urlop na rok 2012 uwzględniłem że w dniu 12.06.2012r. będę na meczu Pol-ska – Rosja, choć zdobycie biletu na to święto piłkarskie to „Mission: Impossible”.

W trakcie zorganizowanego na „Gali 10-lecia Banku BPS” konkursu szczęście się do mnie uśmiechnęło. Złapałem piłkę wyrzu-coną w stronę zaproszonych gości. Wiedząc

że nasz Bank jest Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polskiej w Piłce Nożnej domy-śliłem się że nagrodą za udział w konkursie będą bilety na mecze EURO 2012 z udzia-łem naszej drużyny.

W trakcie trwania konkursu popro-siłem Marcina Prokopa żeby podszedł do mnie kiedy stawką był bilet na mecz Polska – Rosja.

Możliwość bycia na Stadionie Na-rodowym na meczu Polska – Rosja jest spełnieniem moich marzeń jako kibica piłkarskiego, a chwi-la wręczenia biletu przez Pana Prezesa Potulskiego pozostanie w mojej pa-mięci na długo.


Temat numeru

Uczestnicyo jubileuszuJózef CzyszPrezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Miedźnej

Fakty mówią same za siebie. Rozwój jest więk-szy, niż przewidywaliśmy 10 lat temu i to pod pra-wie każdym względem. Wzrosła zauważalność na rynku i posiadane kapitały. Na pewno te 10 lat należy uznać na sukces. W naj-

bliższym czasie rozstrzygać się będzie kwestia roli Banku Zrzeszającego. Są-dzę jednak, że bez względu na to, jakie ustawowe i nadzorcze uwarunkowania będą na nas wpływać, to będziemy się rozwijać i mam nadzieję, że będzie to rozwój stabilny, na miarę naszych sił i możliwości, by nie wpaść w niepo-trzebne ryzyko.

Gala nie była imprezą sztywną, pod-kreślała dokonania tych 10 lat. Była to świetna okazja do przypomnienia i na-grodzenia osób będących współtwór-cami sukcesu banku. Można było też zauważyć, że jesteśmy wspólnotą, która oprócz pracy, potrafi się spotkać i razem świętować. Koncert Maryli był świet-nym wyborem, bo bez względu na to, jaką muzykę się lubi, trzeba przyznać, że Maryla potrafi zabawić salę. Sama impreza była bardzo udana, oczywiście trudno oczekiwać, by przy takiej liczbie uczestników każdy czuł się komforto-wo, ale organizatorzy stanęli na wyso-kości zadania i bardzo się postarali.

Edward TyborPrezes Zarządu Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego

Pozytywnie oceniam prze-bieg całej 10-letniej dzia-łalności banku. Byłem członkiem Rady Zrzeszenia Banku zaraz po połączeniu. Porównując rok 2002 i 2012, to są dwa różne światy, jeśli

chodzi o rozwój, ofertę i promocję. Cała Grupa BPS zaczyna liczyć się na rynku bankowym. Bank BPS stworzył spółki okołobankowe oferujące produkty dla banków, które nie są w stanie same two-rzyć tego typu produktów. Mam tu na myśli leasing, faktoring czy też centrum finansowe. To są spółki, które bardzo pomagają naszym bankom.

Przyszłość będzie zależała nie tylko od Banku Zrzeszającego, lecz także od Banków Spółdzielczych wchodzących w skład zrzeszenia, a ponieważ Bank BPS jest gospodarczo związany z tymi bankami, to zapewne będzie w tym samym miejscu, gdzie znajdą się one. W tej chwili trudno wróżyć z fusów, jaki będzie kierunek rozwoju, czeka na nas wiele wyzwań, które wymagać będą znalezienia mądrych rozwiązań. Na pewno należy być blisko naszych klientów, prowadzić aktywną sprzedaż dobrych produktów. Rynek ciągle się zmienia, do Polski wchodzą inne banki, ale dużo zależy od nas samych. Idzie-my w dobrym kierunku i dlatego jestem optymistą.

Maryla Rodowicz pokazała, że mimo wielu lat na scenie radzi sobie znakomi-cie. Zrobiła świetny show. Dobrze, że na gali byli przedstawiciele najwyższych władz, w tym wicepremier Waldemar Pawlak. Podchodzę do takich spotkań z entuzjazmem, bo jest czas na pracę i czas na spotkania z ludźmi, z którymi kiedyś wspólnie wiele się zrobiło.

Eugeniusz LaszkiewiczByły Prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych

Pierwsze lata działalności Banku BPS były bardzo trudne, bo rozpoczęły się programem naprawczym, budowaniem więzów zrzeszeniowych z ban-kami w grupie i zwięk-szaniem siły kapitało-wej. Wówczas BPS miał

niecałe 57 mln funduszy własnych oraz 5 mld sumy bilansowej. Takimi warto-ściami niedługo będą legitymowały się niektóre Banki Spółdzielcze.

Przez lata Bank BPS zmienił się wraz z bankami zrzeszonymi, wyrósł na lidera sektora. Stał sie wyznaczni-kiem standardów stosowanych w sys-temie obsługi finansowej samorządów, MSP oraz szerokiego biznesu. W pro-cesie rozwoju zaczął przekraczać jed-nak reguły spółdzielczego biznesu, na rzecz synergii i pozyskiwania kapitału ze źródeł do tej pory obcych spółdziel-czości. Takie postępowanie w części wymuszają rynek i względy konkuren-cyjności, a w części obowiązujące re-gulacje systemowe i brak konkretnych rozwiązań prawnych, oczywiście jest to także zasługą pragmatycznego po-dejścia kierownictwa banku.

Źle się stało, że nie doszło do po-łączenia z Mazowieckim Bankiem Regionalnym, który po wyłączeniu funkcji zrzeszeniowej mógł pełnić tak potrzebną rolę komercyjną i rozlicze-niową dla całego sektora. Winę za to ponosi moim zdaniem zarząd Mazo-wieckiego Banku Regionalnego, który kierował się interesem korzyści wła-snych, nie odnalazłby się też prawdo-podobnie w standardach stosowanych przez BPS. To zdarzenie może mieć skutki w przyszłości, kiedy przyjdzie zmierzyć się z nowymi wyzwaniami unijnymi, nadzorczymi i rynkowymi. W tym zakresie uważam powiększe-nie siły zrzeszeniowej BPS poprzez przyjmowanie banków spółdzielczych z Mazowieckiego Banku Regionalne-go za uzasadnione. Nie rozgrzeszam tym innych działań kierownictwa BPS w promowaniu swojej grupy na pobo-czach spółdzielczości. Doceniam i sza-nuję zdolności organizatorskie oraz biznesowe Prezesa Mirosława Potul-skiego w kierowaniu bankiem. Szkoda, że nie jesteśmy przyjaciółmi.

Z okazji 10-lecia życzę całej grupie, kierownictwu i pracownikom siły, po-myślności oraz satysfakcji z wyników swojej pracy. Sobie życzyłbym, żeby te podstawy, które wspólnie budowa-

15

liśmy od lat 90., nigdy nie zostały za-tracone i świadczyły korzystnie o przy-szłym wizerunku polskiej bankowości spółdzielczej, bowiem to, czym się szczycimy najbardziej, to służba naszej ojczyźnie i ojczyznom lokalnym.

Roman WenerskiPrezes Zarządu Lubelskiego Banku Regionalnego S.A., Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A. I kadencji

Dziesięć lat to epoka dla spółdzielczości banko-wej. Z obecnej perspek-tywy jej rozwój oceniam bardzo pozytywnie. Po pierwszym okresie, kiedy trudno było zunifikować działania i przekonać do wspólnego kierunku Ban-

ki Spółdzielcze, dziś BPS jawi się jako zwarta grupa finansowa, która ma duży potencjał kapitałowy i ludzki, umoż-liwiający konkurowanie na trudnym rynku, jakim jest rynek finansowy, i jest na tym rynku bardzo widoczna. Dzisiaj efekty działalności Grupy BPS potwier-dzają, że słuszność mieli inicjatorzy przedsięwzięcia, które na początku bu-dziło tyle wątpliwości. Były animozje wynikające z patriotyzmu lokalnego, czasami trudności interpersonalne, ale spółdzielcy pokazali dużą dojrzałość, która zaowocowała powołaniem liczą-cej się grupy.

Co będzie dalej, zależy też od kierun-ku, w którym pójdzie gospodarka. Czy wiodąca okaże się globalizacja, czy może zwrot ku podstawom, z których wychodziła spółdzielczość bankowa, czyli pochylanie się nad każdym klien-tem i szukanie dla niego oferty. Niewąt-pliwie w pierwszej kolejności BPS ma zadanie apeksu, a więc bycia bankiem Banków Spółdzielczych, bo do tego został powołany. W zależności od tego, jak mocna będzie pozycja banków, a wierzę, że będzie mocna, będzie mógł za swoje usługi pobierać opłaty. Jeżeli Bankom Spółdzielczym będzie trudno te opłaty uiszczać, to wówczas bank musi prowadzić własną działalność, żeby zarobić na ich obsługę. Jeżeli Ban-ki Spółdzielcze będą w dobrej kondycji, same jako właściciel, będą wskazywały kierunek dla banku, w jakim stopniu apeks, a w jakim stopniu inne usługi. Oczywiście zawsze zostanie ta część, która dla Banków Spółdzielczych bę-

dzie trudna do samodzielnego pro-wadzenia, czyli biuro maklerskie czy leasing. Wyspecjalizowane spółki oko-łobankowe są niezbędne.

Gala była miłą i radosną okazją do spotkań z osobami, których nie wi-działem nawet 10 lat. Była możliwość wymiany poglądów i pogratulowania osiągnięć także tym, z którymi kiedyś dyskutowaliśmy i mieliśmy różne po-glądy. Dziś z dużą satysfakcją obserwu-ję ich ważną rolę w strukturach Grupy BPS. Nie zapomniano o tych, którzy mieli udział w tworzeniu banku, a kon-cert Maryli Rodowicz to czasy mojej młodości, lecz widzę, że ta muzyka łą-czy wszystkie pokolenia.

Emilian PyraWiceprezes Zarządu Gospodarcze-go Banku Południowo-Zachodniego S.A., Dyrektor Oddziału Regionalne-go Banku BPS S.A. w Rzeszowie

Brałem udział w połą-czeniu banków w Bank Polskiej Spółdzielczości w 2002 roku i pamię-tam wiele wątpliwo-ści, dyskusji i spotkań. Ale dobrze się stało, że argumenty za zjedno-czeniem przeważyły.

Dziesięć lat jest dowodem na to, że okrzepliśmy, że jesteśmy liczącą się grupą bankową i ponad wszelką wąt-pliwość mamy perspektywę rozwoju. Ta zjednoczona i zintegrowana grupa bankowa pozwoliła Bankowi Pol-skiej Spółdzielczości na rozwinięcie technologiczne i produktowe oraz umocnienie pozycji. Mamy spółki dające komplementarne usługi na rynku. Nie mam wątpliwości, że to był kierunek najlepszy z możliwych, bo Banki Spółdzielcze samodzielnie nie sprostałyby wyzwaniom rynku.

Moim marzeniem, ale takim osią-galnym, jest dalszy rozwój w tym kierunku. Potrzebne jest dalsze ujednolicanie wizerunkowe i pro-duktowe. Z troską mówili o tym przedstawiciele na zgromadzeniu Banku Spółdzielczego w Jarosła-wiu, skąd właśnie wracam. Jestem zbudowany atmosferą tego spotka-nia, bo kolejny rok BS w Jarosławiu notuje świetne wyniki finansowe i wskaźniki. Na spotkaniu była peł-na akceptacja dla działań, jakie po-dejmuje Bank Zrzeszający.

Zdobysław LisWiceprezes Zarządu Gospodarcze-go Banku Południowo Zachodnie-go S.A., Dyrektor Oddziału Regional-nego Banku BPS S.A. we Wrocławiu

Pracuję w bankowo-ści spółdzielczej już 50 lat. Ostatnie 10 lat, od momentu połącze-nia się banków, to dy-namiczny rozwój tego sektora. Systematycz-nie z roku na rok po-prawiają się parametry

udziału w rynku i wyniki. Marzenia się spełniły, takie chcieliśmy osiągnąć wyniki. Jeśli ustawodawcy nie prze-szkodzą nam w rozwoju spółdziel-czości bankowej, chodzi tu o banki spółdzielcze, które są dla siebie ak-cjonariuszami głównymi, mają 90% kapitału akcyjnego, to to przedsię-wzięcie jest skazane na sukces. Mimo że dostrzegam dość dużą konkurencję banków komercyjnych, nasza sieć na rynku jest mocna.

Gala bardzo mi się podobała, było to ciekawe przedstawienie i można było oderwać się od codzienności. Odbiór całości był bardzo pozytywy i pasował do naszego stylu. Maryla ma też długi staż pracy, podobnie jak my.

Krystyna SkowrońskaPrzewodnicząca i Sekretarz Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. II ka-dencji, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Przecławiu, Poseł na Sejm

10 lat wspólnych działań to wzmocnienie i bezpie-czeństwo banków spół - dzielczych, wykorzysta-nie szans partnerskiej współpracy, rozwoju Ban ku Zrzeszającego i budowa dobrego wi-zerunku i konkurencyj-

ności na rynku. Gratulacje dla kolejnych zarządów i naszych reprezentantów w Radzie Nadzorczej i Radzie Zrzesze-nia za to, że udało się zbudować silną markę. Nasi klienci mogą powiedzieć, że Bank Spółdzielczy i Bank Zrzesza-jący są jego bankiem. Zadania na przy-szłość to, po pierwsze, utrzymać markę


Temat numeru

i wywalczyć większy udział w sektorze instytucji finansowych, po drugie, być doskonałym partnerem dla środowisk lokalnych, dla przedsiębiorców i nie za-pominać o zwykłych klientach.

Gala przyniosła zadowolenie dla wielu osób, bo poza odznaczeniami, co jest rzeczą normalną w takich okolicz-nościach, wszyscy zapamiętają quizy i nagrody niespodzianki, nie tylko ci, którzy otrzymali bilet na mecze Euro 2012. Koncert był wspaniałym przeży-ciem. Miałam okazję do spotkań i roz-mów z wieloma osobami uczestniczą-cymi w tym wydarzeniu. To dobrze, że zaproszono wielu z tych, którzy są współtwórcami tego sukcesu i dzisiaj są już na emeryturze. Po żeglarsku ży-czę Zarządowi Banku trzymania kursu i trzymania się w pierwszej lidze.

Wacław Potocki,były pracownik Biura Rzecznika Banku BPS S.A., dziennikarz zwią-zany z bankowością spółdzielczą

Z podziwem patrzę na rozwój i wyniki Banku BPS, zwłaszcza że dobrze pamietam jego powstanie i pierwsze lata funkcjono-wania. Byłem obecny, kie-dy tworzyły się różne kon-cepcje połączenia banków regionalnych i zrzeszają-

cych, a także uczestniczyłem w tworze-niu BPS.

Połączenie sześciu banków z różnych regionów Polski i późniejsze włączenie siódmego było trudnym wyzwaniem i ciężką pracą. Banki zrzeszające miały różną sytuację finansową, nie wszystkie osiągały dobre wyniki. Trzeba było po-konać wiele przeszkód nie tylko po stro-nie finansowej, lecz także mentalnej. Bank nie z własnej winy wpadł w tara-paty, ale dzięki rozsądnemu współdzia-łaniu i dobrej współpracy wszystkich ponad 360 banków, a także pomocy ze-wnętrznej znalazł się na plusie.

Ostatnie 5 lat to inne czasy. Bank zmienił swoją strategię, umocnił współ-pracę z bankami spółdzielczymi i lepiej dostosował się do konkurencyjnego rynku, co z sukcesem wyprowadziło BPS na szerokie wody. Trudno gdybać, gdzie będzie Bank za lat dziesięć, nie-bawem wejdą ostrzejsze regulacje unij-ne i coraz trudniej będzie na tym rynku się utrzymać. W przyszłości powstanie

zapewne jedna silna spółdzielcza gru-pa kapitałowa z Bankiem BPS, która będzie mogła odegrać większą rolę na rynku bankowym.

Wielka Gala 10-lecia Banku BPS była dobrze zorganizowana. Duży tłok to je-dyny mankament, nie wszyscy dobrze się czuli w takim ścisku, ale było to wydarze-nie, które z pewnością przejdzie do historii bankowości spółdzielczej, bo zgromadzić w jednym miejscu tyle osób związanych z bankowością to wielka sprawa.

Wiktor NowakowskiPrzewodniczący Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Leśnicy, zasłużony działacz w Radzie Nad-zorczej GBPZ S.A.

Bank BPS S.A. jest ban-kiem polskim, zbudo-wanym na podwalinach spółdzielczych, jest roz-poznawalny w kraju i za granicą dzięki bardzo dobrze, moim zdaniem, dobranej reklamie, w tym

w TVP, i sponsorowaniu zawodów spor-towych Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Procesy konsolidacyjne zostały ukie-runkowane przez prawo unijne na pod-niesienie kapitałów własnych banków, a to skutkowało zmniejszeniem liczby Banków Spółdzielczych. Wiele banków przekształciło się z małych, wręcz ni-szowych kas w duże banki uniwersalne. Ten pozytywny proces dotyczył też Ban-ku Spółdzielczego w Leśnicy, ponieważ nasz bank wchłonął sześć małych Ban-ków Spółdzielczych. To był najbardziej przełomowy i najtrudniejszy okres. Ale dzięki zapobiegliwości Zarządu Banku, w tym przede wszystkim Prezesa Józefa Garbacza, staliśmy się instytucją nowo-czesną, dynamicznie rozwijającą akcję kredytową i depozytową i nakierowaną na współpracę z samorządami lokalnymi.

Przynależność do Grupy BPS naszego banku wspomogła zmiany organizacyjne oraz technologiczne. Zmienił się sposób zarządzania dużą organizacją gospodar-czą, jaką w województwie opolskim jest Bank Spółdzielczy w Leśnicy. Przyspie-szono obsługę klientów, nie tylko kieru-jąc ją do rolników, których bardzo szanu-jemy i doceniamy, lecz także pozyskując nowych klientów, w tym ludzi młodych –

dzięki wprowadzeniu uniwersalnej oferty produktowej oraz obsługi klientów za pomocą kont internetowych. Bank Spół-dzielczy w Leśnicy zyskał prestiż i wiary-godność na lokalnym rynku finansowym i stał się placówką z ofertą produktową porównywalną z ofertą dużych banków komercyjnych. BPS S.A. zmienił rynek bankowy w sposób zasadniczy, ponieważ silna struktura zrzeszeniowa zapewnia większe bezpieczeństwo Bankom Spół-dzielczym, a spowolnienie gospodarcze nie wpłynęło negatywnie na BPS S.A. i Banki Spółdzielcze, a wręcz uodporniło je na ten niekorzystny cykl.

W przyszłości oczekiwałbym przede wszystkim świadczenia przez BPS S.A. Bankom Spółdzielczym oraz ich klien-tom specjalistycznych usług finansowych oraz pomocy organizacyjno-zarządczej, tak aby Banki Spółdzielcze mogły spro-stać wyzwaniom nowoczesnego rynku oraz konkurencji i właściwie wykorzy-stały swój potencjał finansowy dla dobra lokalnych środowisk.

Z okazji 10-lecia życzyłbym sobie i bankowi zachowania przez BPS S.A. tożsamości poprzez spółdzielczy charak-ter oraz stabilnej dynamiki wyników.

Grzegorz PuławskiDyrektor, Bank Spółdzielczy w Szczuczynie, oddział w Grajewie

Dużym sukcesem BPS jest pogodzenie interesów Banków Spółdzielczych i własnych oraz wypra-cowanie modelu, który opiera się na współpracy, a nie na konkurowaniu o klienta. Przynajmniej tak dzieje się na terenie

byłego WMBR-u. Jak powiedział Prezes Potulski podczas gali, bez ludzi i ich za-angażowania bank nie osiągnąłby tej po-zycji, którą obecnie zajmuje na rynku.

Jednym z najbardziej przełomowych momentów w Banku BPS S.A., moim zdaniem, była zmiana za sterami. Prezes Potulski wprowadził nową jakość w za-rządzaniu. W spojrzeniu retrospektywnym praca w banku i zarządzanie nim 20 lat temu i współcześnie praktycznie są nie-porównywalne – wiem coś na ten temat, bo właśnie 20 lat temu zaczynałem pracę w bankowości. Obecne regulacje praw-

17

ne i rynkowe wymagają ogromnego po-tencjału ludzkiego w drugiej linii, czyli wsparcia departamentów prawnych, spra-wozdawczości, rozliczeń i dopłat. Samo opracowanie produktów depozytowych czy kredytowych, zgodnych ze wszelkimi wymogami prawa, przekracza możliwo-ści średniego Banku Spółdzielczego. Star-si stażem pracownicy mówią, że kiedyś wystarczyła jedna kartka skryptu dłużne-go podpisana przez klienta, aby uzyskać kredyt. Obecnie potrzeba tych kartek znacznie więcej i to nie licząc tych, które w międzyczasie trafią do niszczarki.

Przyszłość czeka nas na pewno świe-tlana, pod warunkiem że dopilnujemy swoich interesów, m.in. nie dopuścimy do niekorzystnych zmian w prawie spół-dzielczym. Dlatego proponuję zareje-strować Bank BPS S.A. jako lobbystę, który będzie działać w kierunku korzyst-nych zmian w stanowionym przez Sejm i Senat prawie.

Z okazji 10-lecia Banku BPS życzę następnych co najmniej tak korzystnych 10 lat, a sobie zaproszenia do loży na Stadionie Narodowym na mecz otwar-cia ME w 2012 r. Polska – Grecja, bo piłki nie udało mi się złapać.


Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego

Dyskutujmy, ale nie narzekajmy, czyli kilka słów o IPS

Model polskiej bankowości spółdzielczej na najbliższe lata ukształtuje się w dialogu z krajowym nadzorcą. Broniąc specyfiki naszego sektora, nie należy używać argumentów zaporowych. Jednocześnie powinniśmy w zdecydowany i merytoryczny sposób wskazywać na już istniejące w polskich zrzeszeniach elementy instytucjonalnego systemu ochrony (IPS)!

Bank Spółdzielczy w Ostrowi

Mazowieckiej

W obliczu procedowanych w instytu-cjach Unii Europejskiej nowych regulacji ostrożnościowych rozgorzała w środo-wisku dyskusja o IPS. Nowe regulacje to Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie warunków podejmowa-nia i prowadzenia działalności przez insty-tucje kredytowe oraz Rozporządzenie Par-lamentu Europejskiego i Rady w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych.

macie instrument – to korzystajcieMożna i należy mieć zastrzeżenia do tych dokumentów. Można i należy podnosić w dialogu z krajowym regulatorem potrze-bę odważniejszego sięgania po tzw. opcje krajowe, które uwzględniałyby interesy specyficznych dla danego kraju obszarów rynku finansowego, bankowego czy jakie-gokolwiek innego. Można i trzeba podkre-ślać zdrową strukturę kapitałów oraz niską dźwignię polskich Banków Spółdzielczych. Trzeba i należy głośno pytać, czy rząd i po-wołane do tego instytucje w toku procedo-wania przedmiotowych dokumentów zrobi-ły wszystko, co było można, by uwzględnić krajowe interesy. Nie należy jednak liczyć na to, że regulator europejski pochyli się nad problemem indywidualnego v. zbiorowego podejścia do LCR (liquidyty cover ratio), czyli krótkoterminowej płynności polskich Banków Spółdzielczych.

Możemy zrzędzić na dyrektywę i rozpo-rządzenie, ale unijni biurokraci powiedzą tak: odnośnie do wag ryzyka, jak również miar płynności, przyznaliśmy przywileje in-stytucjom, które razem tworzą jeden instytu-cjonalny system ochrony. Podobnie jak wo-bec skonsolidowanych grup finansowych. Sprawą waszego sektora i waszego nad-zorcy jest zbadanie, czy wasz model mieści się w definicji IPS, a jeśli nie całkiem, to zróbcie odpowiednie dostosowania. Macie instrument – więc z niego korzystajcie.

Tak to sobie wyobrażam, bo chyba sam bym tak powiedział.

W istocie więc nie jest tak, że Unia każe się konsolidować. Obok możliwości wspólnego liczenia różnych współczynników w gru-pach skonsolidowanych Unia wymyśliła coś takiego jak IPS i w dużej mierze można to traktować właśnie jako opcję dla europej-skich grup spółdzielczych, które znajdują się

na różnym poziomie zintegrowania. Co wię-cej, IPS nie wymyślono w obecnie procedo-wanym rozporządzeniu i dyrektywie. Jego definicja znajduje się w artykule 80 dyrekty-wy 2006/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 14 czerwca 2006 roku w spra-wie podejmowania i prowadzenia działalno-ści przez instytucje kredytowe.

Definicja IPS zawarta w obecnym rozpo-rządzeniu (artykuł 108, ustęp 7) jest w zasa-dzie powtórzeniem tej z 2006 roku.

O co to zamieszanie?O co chodzi w całym tym zamieszaniu? Otóż w artykule 7 obecnie procedowanego roz-porządzenia napisano, że właściwe organy

mogą odstąpić od wymogu liczenia pozycji płynnościowej danego banku indywidualnie w odniesieniu do instytucji, które wchodzą w skład tego samego instytucjonalnego syste-mu ochrony, który został z kolei opisany we wspomnianym już artykule 108 tego samego rozporządzenia. Wówczas właściwy organ, czyli po prostu nadzór, wskazuje jeden pod-miot, który ma spełnić wymogi płynnościo-we na podstawie skonsolidowanej sytuacji

płynnościowej takiej podgrupy.W kontekście bankowości spół-

dzielczej oznacza to w uproszcze-niu tyle, że lokaty Banków Spół-dzielczych, ulokowane w bankach zrzeszających, nadal są naszymi aktywami płynnymi, a dla banku

zrzeszającego nadal są środkami sta-bilnymi, w oparciu o które może budo-

wać swoje aktywa.By tak było, obecne zrzeszenia muszą

wypełnić cechy IPS opisane w dyrektywie z 2006 roku oraz powtórzone w obecnie pro-jektowanym rozporządzeniu.

W tym miejscu zaczyna się feeria pomy-słów, co zrobić, by do tego nie doszło.

skorygować szaleństwo globalizacjiI tak na przykład pomysł, by zobowiązać duże Banki Spółdzielcze (z aktywami powy-żej 200 milionów złotych) do lokowania re-zerwuaru płynności bezpośrednio w obliga-cjach, bonach etc., pozbawiłby paliwa bank zrzeszający, który stałby się niezbyt wydajną strukturą. Nie uważam, by takie rozbijanie zasobów było zasadne w czasach, kiedy na-wet o biznesie robionym lokalnie zmuszeni jesteśmy myśleć w kategoriach globalnych.

Wydawało mi się dotychczas, iż nie ma sporu co do tego, że siłą Banków Spółdzielczych jest podmiotowość i de-cyzyjność na dole oraz efekt skali oparty o rozmiar całego zrzeszenia (sektora). Je-steśmy dobrze zorganizowani, przynaj-mniej teoretycznie, jak idealna armia: duża, ale z niezwykle zwrotnymi, zdolny-mi do działań zaczepnych, jednostkami operującymi na dole.

To musi być nasz sposób walki z kor-poracjami finansowymi o globalnym za-sięgu, których łączne aktywa są czasem większe od całego krajowego sektora bankowego, a które wchodzą do naszych powiatowych miasteczek. Ten sposób

19

wcale nie oznacza parcia do konsolido-wania. Oznacza zasadę subsydiarności. To, co możemy, róbmy na mikroryn-kach samodzielnie. To, co trzeba, róbmy wspólnie w ramach Zrzeszenia.

Tak trzeba działać, by nie podzielić losu spółdzielni handlowych. Tak trzeba działać, by korygować szaleństwo globa-lizacji, o czym ciekawie pisał w którymś ze styczniowych numerów „Przeglądu” Alfred Domagalski. Na marginesie, jedną z najciekawszych książek ekonomicznych, jakie przeczytałem, jest „No logo” Naomi Klein, autorki należącej do grona intelektu-alnych liderów ruchu alterglobalistycznego na świecie.

Wracając do meritum. Chcę postawić tezę, że dzisiejsze zrzeszenie, np. Grupa BPS, w istocie jest już instytucjonalnym systemem ochrony, który wymaga do-stosowań przede wszystkim w sferze za-pisów ustawy o Bankach Spółdzielczych i zrzeszających oraz umowy zrzeszenia.

Zadaniem na dziś jest taki dialog z nad-zorcą, by zaakceptował taki zakres dosto-sowań, który nie zakłóci podmiotowości Banków Spółdzielczych i nie pozbawi nas podstawowego atutu, jakim jest możli-wość tworzenia strategii i polityki han-dlowej pod lokalne potrzeby.

Ips a grupa bpsPrzemyślmy pod kątem Grupy BPS de-finicję IPS zawartą w dyrektywie z 2006 roku i najnowszym rozporządzeniu.

Po pierwsze, banki danego IPS muszą działać w tym samym kraju członkow-skim. Wszystkie banki Grupy BPS dzia-łają w Polsce.

Po drugie, instytucja kredytowa, czy-li każdy Bank Spółdzielczy i kontrahent, którym w IPS może być bank zrzeszający lub inny należący do IPS Bank Spółdziel-czy, zawarły porozumienie (umowę), które gwarantuje ich płynność i wypłacalność, jeśli zaszłaby potrzeba wsparcia któregoś z podmiotów IPS. Czymże w tym kontek-ście jest nasz pakiet płynnościowy oparty o odpowiednie limity, analizy wskaźniko-we banków etc.? Czymże jest fundusz po-mocowy, który służy wsparciu wypłacal-ności w ramach grupy? Nie jest prawdą, że prawdziwy IPS spółdzielczy musi budować własny system gwarancji depozytów na modłę niemiecką. W książce pod redakcją Andrzeja Gospodarowicza „Funkcjonowa-nie spółdzielczych grup bankowych w Pol-sce i wybranych krajach Unii Europej-skiej” z 2008 roku na stronie 86 czytamy, że „w zależności od przyjętych w krajach członkowskich rozwiązań organizacyjno--prawnych wewnętrzne systemy wsparcia o różnym stopniu zintegrowania, mogą być

substytutywne bądź komplementarne do bankowego systemu gwarantowania depo-zytów w danym kraju”. Jasne dla każdego przytomnego spółdzielcy bankowego jest, że przy obecnym stopniu rozwoju naszych banków przynależność do BFG jest ko-nieczna i nobilitująca!

Nie ulega wątpliwości, że zapisy soli-darnościowe w zakresie płynności i wy-płacalności musiałyby ulec wzmocnieniu na poziomie ustawy oraz umowy zrze-szenia. Być może także na poziomie sta-tutów Banków Spółdzielczych.

Po trzecie, IPS ma prowadzić przegląd ryzyka, który udostępniany jest okresowo wszystkim członkom. Rzecz oczywista! Jeśli zapisy solidarnościowe mają być wzmocnione, wiedza o partnerach z IPS też musi być szersza. Teraz wiemy o sobie tyle, ile pokazuje ranking i ocena punkto-wa. Kwestią do eksperckiej dyskusji jest to, ile wiedzieć powinniśmy.

Po czwarte, IPS raz do roku publikuje sprawozdanie skonsolidowane bądź zagre-gowane. Myślę, że znakomita większość Banków Spółdzielczych dopuszcza jedynie możliwość agregacji danych. Tak, by pod względem płynności wystąpić przed KNF jako jeden podmiot nadzorowany.

Po piąte, okres wypowiedzenia, czyli wyjścia z IPS, dyrektywa z 2006 roku oraz rozporządzenie określają na 24 miesiące. Rzecz, która nie wymaga komentarza.

Po szóste, wyklucza się wielokrotne wykorzystywanie elementów stosowa-nych do obliczania funduszy własnych pomiędzy członkami IPS. Również spra-wa nie wymagająca komentowania. Prak-tyka ta piętnowana jest przez nadzorcę w każdych warunkach.

Po siódme, IPS powinien być oparty na szerokim udziale instytucji kredytowych o zasadniczo jednolitym profilu działalności. Ważne jest tu słowo „zasadniczo”, bo rzeczy-wiście jesteśmy w ramach sektora i Grupy BPS silnie zróżnicowani. Ale zasadniczo… Wszystko zależy od punktu odniesienia.

Po ósme, IPS posiada odpowiednio zor-ganizowane i jednolite mechanizmy kon-troli i klasyfikacji ryzyka. Tu sprawę należy postawić jasno: nie wolno zgodzić się na zejście z ujednoliceniem do poziomu zarzą-dzania ekspozycjami (wyłączając oczywi-ście obszar limitów konsorcjalnych z BPS czy wspólnych produktów – tu pełna zgo-da). Musimy mieć możliwość elastycznego kształtowania relacji z klientami na rynkach lokalnych. To jest właśnie nasza wspomnia-na i zasadnicza przewaga konkurencyjna.

W zasadzie jednak do zarządzania ryzy-kiem pojedynczych ekspozycji oraz portfeli kredytowych, nie mówiąc o innych ryzy-kach, wykorzystujemy procedury wzorco-

we, które przecież sama komisja każe nam modyfikować w sposób adekwatny do „wielkości i stopnia złożoności prowadzo-nej działalności”. Czyli proporcjonalność!

co więcej, tak czy inaczej, praktyka nadzorów na całym świecie zmierza do bardziej sztywnych zasad zarządzania ry-zykiem w bankach. Tak więc coraz więcej obszarów posiada już zdefiniowane przez władze nadzorcze warunki brzegowe (re-komendacje T, S).

W mojej opinii jednolity mechanizm kontroli ryzyka powinien objąć węzłowe, najbardziej istotne dla każdego ryzyka wskaźniki, których pożądany czy nieprze-kraczalny poziom zaakceptują wszyscy członkowie Zrzeszenia. Przy takim podej-ściu przeszkodą nie do pokonania wcale nie musi być różnorodność systemów informa-tycznych używanych w ramach Grupy.

Po dziewiąte i najtrudniejsze, należy przekonać Komisję Nadzoru Finansowego do pewnej prostoty rozwiązań, które opi-sałem powyżej, i nie dać się zdominować tezie, że dzisiejszy model działania ban-kowości spółdzielczej oraz relacja Bank Spółdzielczy – bank zrzeszający jest czysto merkantylna. Obok strony biznesowej ma ona bowiem już teraz szereg elementów bezpieczeństwa, właściwych dla struktury IPS opisanej w europejskich dokumentach.

Nie wylać dziecka z kąpieląW dzisiejszym stanie prawa europejskie-go i krajowego wydaje się zasadne, by niezbędne dostosowania skoncentrować na dwóch sprawach: wzmocnić zapisy so-lidarnościowe oraz uzgodnić skuteczny, ale szanujący podmiotowość i mobilność Banków Spółdzielczych system kontroli ryzyka w Zrzeszeniu. Tak, by nie wylać dziecka z kąpielą.

Kiedy rozmawiam bowiem z klienta-mi działającymi w różnych branżach go-spodarki, utwierdzam się w przekonaniu, że my, Polacy, jesteśmy arcymistrzami w komplikowaniu spraw nawet tam, gdzie nikt na nas nie naciska. Prawo europejskie traktujemy zaś często z rygoryzmem biją-cym na głowę wszystko i wszystkich!

Jest jeszcze czynnik kapitałowy. W IPS waga ryzyka ekspozycji kredytowych wo-bec instytucji wchodzących do IPS jest ze-rowa, co wcale nie jest bez znaczenia dla współczynników wypłacalności szczegól-nie większych Banków Spółdzielczych. Natomiast rzeczywistym kuriozum byłoby wyłączenie funduszu udziałowego z fun-duszy własnych Banków Spółdzielczych. To jednak temat na odrębny artykuł…

Bartosz Kublik Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego

w Ostrowi Mazowieckiej


Ludzie i pieniądze

Dlaczego warto wydawać karty płatnicze

Visa i MasterCard?

Na koniec IV kwartału 2011 r. na polskim rynku było w użyciu 32 mln kart płatniczych, o 318 tys. więcej niż we wrześniu 2011 r. Przy ich użyciu przeprowadzono 470,7 mln transakcji na łączną kwotę 103,7 mld zł, czyli o 3% więcej niż w poprzednim kwartale. Porównując IV kwartał 2011 r. z IV kwartałem 2010 r., wzrost wynosi 11%. Na koniec 2011 r. banki należące do Grupy BPS wydały prawie 610 tys. kart – to o 30 tys. więcej niż na koniec roku 2010, ale wciąż jest to zaledwie ok. 2% rynku. Dlaczego warto więc zwiększyć wydawnictwo kart Visa i Mastercard w Grupie BPS?

międzynarodowe karty płatnicze Visa i masterCardCiągle zwiększająca się liczba wyda-wanych kart oraz powiększająca się sieć ich akceptacji sprawia, iż karta płatnicza jako produkt globalny na-biera nowego znaczenia. Przestaje być tylko dodatkiem do rachunku, służą-cym wypłacie pieniędzy z bankomatu, a staje się czymś, bez czego ciężko wyobrazić sobie codzienne zakupy.

Łatwość, szybkość i wygoda, dzię-ki której możemy zapłacić za usługi i towary, powodują, że używanie kar-ty staje się czymś tak oczywistym jak korzystanie dziś z telefonu komórko-wego. Kiedyś wystarczał telefon do-mowy, ograniczony kilkoma metrami kabla, a teraz nie wyobrażamy sobie życia bez komórki, która zresztą miała przed sobą podobne ograniczenia jak karty płatnicze, w momencie wprowa-dzenia ich na rynek – na początku karty

płatnicze działały tylko lokalnie. Wraz z rozwojem technologii pojawiły się karty o zasięgu międzynarodowym.

Historia telefonii komórkowej po-kazuje, jak ważna jest standaryzacja w przypadku produktu masowego. Na początku telefonia komórkowa opiera-ła się na analogowej transmisji danych, przez co miała dużo ograniczeń – dzia-łało kilka standardów korzystających z różnych pasm komunikacyjnych, więc była ograniczona lokalizacją geo-graficzną czy odpowiednim modelem telefonu. Dopiero powstanie sieci cy-frowej GSM, czyli globalnego syste-mu komunikacji, ujednoliciło sposoby transmisji danych i umożliwiło dalszy rozwój telefonii komórkowej działają-cej w oparciu o jeden standard. płać globalnieMożliwość zapłacenia kartą w lokal-nym sklepie daje dużą wygodę, nie-mniej jednak powinniśmy na sprawę

21

Miłosz GołębiewskiMarketing Manager IT Card

takiej płatności spojrzeć szerzej. W obec-nych czasach bardzo liczy się uniwersal-ność i bezpieczeństwo środka płatniczego. Banki Spółdzielcze Grupy BPS w swojej ofercie mają już karty Visa, a w najbliż-szych miesiącach firma IT Card udostępni im wydawnictwo kart MasterCard.

Karty międzynarodowych organizacji nie wymuszają na nas żadnych ograniczeń – ani geograficznych, ani tych dotyczących bezpośrednio banku wydawcy karty. Płat-ność kartą międzynarodową nic nie kosztu-je klienta i jest możliwa w każdym punkcie akcept jącym karty płatnicze Visa i Master-Card na całym świecie.

Karta płatnicza Visa lub MasterCard to również bezpieczeństwo naszych pienię-dzy. I to zarówno bezpieczeństwo stricte związane z utratą naszych środków (zgu-bienie portfela), jak i gwarancja uniwersal-nego dostępu do naszej gotówki, za który klient nie poniesie dodatkowych kosztów, a ponadto nie jest ograniczony tylko siecią bankomatów swojego banku.

płać bezpiecznieKarty organizacji płatniczych Visa i Ma-sterCard spełniają bardzo wysokie standar-dy bezpieczeństwa. Na awersie mikroczip w technologii EMV, która powstała jako porozumienie organizacji Europay, Ma-sterCard i Visa w celu pełnej integracji

i standaryzacji kart płatniczych oraz za-pewnienia maksimum bezpieczeństwa dla transakcji kartowych. EMV jest wspólnym określeniem standardu dla kart wyposażo-nych w mikroczip, terminali płatniczych, bankomatów oraz centrów autoryzacyj-nych. Technologia ta opisuje standardy interakcji z urządzeniami przetwarzający-mi płatności kartą płatniczą na podstawie chipa zainstalowanego na niej. Dotyczy to zarówno transakcji zbliżeniowych, jak i np. wypłaty gotówki w bankomacie.

Wprowadzenie jednego standardu bez-pieczeństwa EMV sprawiło, że karty Visa i MasterCard stały się odporne na przestęp-stwa związane z kartami płatniczymi, takie jak skimming i nielegalne wykorzystanie danych z paska magnetycznego do dokona-nia nieuprawnionych płatności za towary, usługi czy wypłatę gotówki z bankomatu.

Kolejnym ważnym punktem standary-zacji kart Visa i MasterCard jest ich ure-gulowanie prawne poprzez SEPA Cards Framework, do czego zobowiązały się kraje jednolitego obszaru płatności w euro, w tym również banki należące do Związ-ku Banków Polskich. Co za tym idzie 27 państw wchodzących w przestrzeń obowiązywania SEPA w celu osiągnię-cia zgodności z SEPA Cards Framework zobowiązanych jest wydawać wszystkie nowe karty ogólnego zastosowania zgod-

ne ze standardem SEPA, czyli posiadające standard EMV.

Klienci banku otrzymują więc produkt uniwersalny, bezpieczny, globalny i pro-sty w obsłudze. Ponadto budowana przez IT Card wspólnie z Bankami Spółdzielczy-mi sieć akceptacji zapewnia tym bankom dodatkowy przychód z tytułu tzw. inter-change fee, a klientom coraz to nowe miej-sca, gdzie mogą dokonać płatności kartą.

Karta płatnicza to nie tylko dodatekPamiętajmy jednak, że karta płatnicza to nie tylko dodatek do rachunku banko-wego, lecz także produkt dostosowany do naszego klienta. Poszerzając gamę naszych produktów kartowych, trafiamy do różnych grup klientów. Wydawnic-two nowoczesnych produktów kartowych z pełną gamą funkcjonalności (płatności zbliżeniowe, cash back, zmiana nr. PIN, miniwyciąg) jest dla Banków Spółdziel-czych doskonałym sposobem na ofero-wanie produktów dorównujących bankom komercyjnym.

c I e k a w O S T k I F I N a N S O w e

Najdroższe oglądanie euro

Na euro 2012 z całej europy przyjadą pracownicy bogatych korporacji. Zapłacą tysiące euro, by ogladać mecze piłkarskie z kieliszkiem szampana w dłoni. Specjalnie dla takich klientów UeFa przygotowała luksusową ofertę, która zawiera m.in. obsługę kelnerską, bufet i wybór najlepszych win.

Poznań przyjmie na każdy mecz 42 tysiące kibiców. Mała cząstka z nich zasiądzie w 44 lożach VIP oraz na kilkuset miejscach biz-nesowych. Miejsca te są sprzedawane w ra-mach dwóch oddzielnych pakietów. Pakiet Pierwszy, droższy to Club Prestige Platinum, który obejmuje 44 loże (42 dziesięcioosobo-we i dwie 36-osobowe).

Każdy mecz Euro 2012 w Poznaniu, w luk-susowych warunkach będzie mogło obejrzeć 492 kibiców. Pakiety zapewniają dostęp do prywatnej, ekskluzywnej loży skybox na 3 go-dziny przed rozpoczęciem meczu i do 90 mi-nut po jego zakończeniu. Ceny wahają się od 5,2 do 18,9 tys. euro. Tańszą wersją luksuso-

wego pakietu jest Club Prestige Gold. – trzeba jednak zamówić przynajmniej 4 takie pakiety. Co dostaniemy w tańszej wersji? Dostęp do otwartej strefy biznesowej i miejsc siedzących

oraz do baru i bufetu przed i po meczu.Wybra-nie którejkolwiek z opcji, to gwarancja ob-sługi kelnerskej i hostess, a także cateringu. Oprócz tego klienci biznesowi mogą liczyć na szeroki wybór gatunkowych win, a także na przepustki parkingowe.

Łączna liczba biletów Club Prestige to 4% wszystkich biletów.

Dla najbogatszych UEFA proponuje serie krajowe pakietu Club Prestige Gold. Umożli-wią one uczestnictwo we wszystkich meczach na wszystkich stadionach w wybranym kraju. Ich cena to – bagatela – 23,9 tysiąca euro.

Warunkiem zakupu pakietów jest zgoda na to, że nie wolno ich odsprzedawać.


Analiza korzyści wynikających dla wierzy-cieli hipotecznych z dochodzenia roszczeń w egzekucji i upadłości wskazuje w wielu przypadkach na celowość wyboru drugiej formy. Przewaga korzyści wynikających dla wierzyciela z wdrożenia procesu upadłościo-wego wobec dłużnika dotyczy określonych przypadków, takich jak:a) posiadanie zabezpieczenia roszczeń w for-

mie hipoteki na nieruchomości wpisanej na I miejscu,

b) charakter zabezpieczenia – nieruchomość zabudowana, o specyficznym przeznacze-niu (zakład produkcyjny, magazyny).

Dokonując wyboru optymalnej formy za-spokojenia roszczeń, warto zwrócić uwagę na kilka podstawowych kwestii:l czas likwidacji przedmiotu zabezpieczenia

wierzytelności,l pozycję wierzyciela w planie podziału

środków pieniężnych uzyskanych z likwi-dacji zabezpieczenia wierzytelności,l koszty sądowe.

Czas to pieniądzZgodnie z tą ponadczasową zasadą celem wierzyciela jest maksymalizacja kwoty moż-liwej do odzyskania od dłużnika dokonana w możliwie krótkim okresie.

Spójrzmy zatem na proces odzyskiwa-nia należności w egzekucji. Zgodnie z prze-pisami kodeksu postępowania cywilnego, regulującymi przebieg postępowania egzeku-cyjnego, sprzedaż nieruchomości może być przeprowadzona wyłącznie w trybie licyta-cji publicznej (wyjątek stanowi sprzedaż nie-

ruchomości gruntowej). Co więcej, w przy-padku niedokonania sprzedaży w pierwszym terminie licytacji komornik na wniosek wie-rzyciela wyznacza drugi termin licytacji. Gdy i ta licytacja nie dojdzie do skutku, a żaden z wierzycieli nie złoży wniosku o przejęcie nieruchomości w zamian za wierzytelność, ponowna egzekucja nieruchomości możliwa jest dopiero po upływie roku. Jest to rok spo-koju dla dłużnika, który w majestacie prawa może korzystać z nieruchomości, nadal nie regulując swoich wymagalnych zobowiązań.

Drugą kwestię w procesie egzekucji stano-wi cena sprzedaży przedmiotu zabezpiecze-nia. Przepisy regulujące egzekucję przewi-dują, iż najniższa cena, za jaką można zbyć nieruchomość podczas pierwszej licytacji (cena wywołania), wynosi trzy czwarte sumy oszacowania. W drugim terminie licytacji cena wywołania stanowi odpowiednio dwie trzecie sumy oszacowania. Jest to najniższa cena, za jaką nieruchomość może zostać sprzedana w procesie egzekucji. Żadna oferta nabycia nieruchomości poniżej progu dwóch trzecich nie może zostać uwzględ-niona. W praktyce oznacza to, że jeżeli wie-rzyciel nie złoży wniosku o przejęcie nie-ruchomości, na rok zaspokojenie roszczeń z nieruchomości ulega zawieszeniu.

sprzedaż nieruchomości w postępowaniu upadłościowymW postępowaniu upadłościowym sprzedaż składników masy odbywa się w drodze przetargu lub aukcji unormowanych w ko-deksie cywilnym. Warunki przetargu albo

aukcji ustala syndyk, a zatwierdza je sę-dzia-komisarz. Nie mają więc zastosowania sztywne ceny wywoławcze jak w egzekucji – 3/4 czy 2/3. Poza tym przetarg lub aukcja mogą być ogłaszane przez syndyka kilka-krotnie w ciągu roku. W przypadku braku zainteresowania nabyciem nieruchomości w trybie aukcji lub przetargów przepisy postępowania upadłościowego przewidują również sprzedaż nieruchomości z wolnej ręki, za najwyższą możliwą do uzyskania cenę. Pozwala to na skrócenie czasu poszu-kiwania nabywcy, a co za tym idzie, ograni-czenie kosztów postępowania, pomniejsza-jących pulę środków dla wierzycieli.

Sprzedaż nieruchomości w postępowaniu upadłościowym może więc nastąpić w znacz-nie krótszym terminie niż w egzekucji – ze względu na brak ograniczeń dotyczących terminów licytacji. Zakładając, że sprzedaż w upadłości nastąpi za cenę nominalnie niż-szą niż 2/3 z wyceny (porównując do egze-kucji), zaspokojenie roszczeń wierzyciela może nastąpić szybciej – co w odniesieniu do wartości pieniądza w czasie może stanowić korzystniejsze rozwiązanie dla wierzyciela.

Dodatkowym atutem dokonanej sprzeda-ży nieruchomości – nawet za niższą kwotę w przypadku postępowania upadłościowego – jest realne odzyskanie przez wierzyciela należności. W egzekucji – w przypadku jej nieskuteczności i zawieszania możliwości egzekwowania przez rok – wierzyciel ponosi ryzyko, iż w kolejnych egzekucjach sprzedaż również okaże się nieskuteczna, a kwota do odzyskania wyłącznie potencjalna.

Najczęściej wybieraną przez wierzycieli formą przymusowego zaspokojenia roszczeń jest egzekucja, w tym ograniczona do składników majątku dłużnika. Postępowanie upadłościowe, którego celem jest maksymalizacja zaspokojenia roszczeń wszystkich wierzycieli, wdrażane jest zwykle na wniosek samego dłużnika. Dlaczego tak sporadycznie z wnioskiem o upadłość występują wierzyciele hipoteczni?

w poszukiwaniu optymalnych form zaspokojenia roszczeń banku

Upadłość czy egzekucja?

Ludzie i pieniądze

23

plan podziału środków W przypadku zbycia nieruchomości w upa-dłości sporządzany jest oddzielny plan podziału sum uzyskanych ze sprzedanych. Oznacza to, że wierzyciel hipoteczny w postępowaniu upadłościowym nie musi czekać na zaspokojenie roszczeń do cza-su zlikwidowania wszystkich składników masy upadłości i sporządzenia ostateczne-go planu podziału. Poza tym wierzytelność niezaspokojona z sumy uzyskanej ze sprze-daży nieruchomości podlega zaspokojeniu w zwykłym trybie, tj. w ramach planu po-działu funduszów masy upadłości, po zli-kwidowaniu wszystkich składników.

Przyjąć więc należy, że dla wierzyciela hipotecznego termin sporządzenia planu podziału i zaspokojenia roszczeń w upa-dłości i egzekucji są zbliżone. Odmienna jest jednak kolejność zaspokojenia rosz-czeń wierzyciela hipotecznego w każdym z tych postępowań.

W ramach egzekucji w podziale środków ze sprzedaży nieruchomości uczestniczą:1. wierzyciele egzekwujący,2. wierzyciele składający tytuł wykonawczy

z dowodem doręczenia dłużnikowi we-zwania do zapłaty,

3. wierzyciele, którzy uzyskali zabezpiecze-nie powództwa,

4. wierzyciele, którym przysługuje umow-ne prawo zastawu i którzy udowodnili je dokumentem urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym,

5. wierzyciele, którym przysługuje ustawo-we prawo zastawu i którzy udowodnili je dokumentem, jeżeli zgłosili swe wierzy-telności najpóźniej w dniu złożenia na ra-chunek depozytowy sądu sumy ulegającej podziałowi. Wszyscy uczestniczą, mogą więc składać

zarzuty na plan podziału – co często wydłuża termin uprawomocnienia się planu podziału i termin zaspokojenia roszczeń wierzycieli.

W postępowaniu upadłościowym o spo-rządzeniu planu podziału zawiadamia się jedynie:

1. upadłego,2. wierzycieli, których prawa podlegają

zaspokojeniu, a więc pracowników – jeżeli byli, często są to pojedyncze osoby, wierzy-ciele hipoteczni.

Plan podziału środków uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości w każdym z tych postępowań plasuje na bardzo różnych pozy-cjach wierzycieli hipotecznych, co wpływa bezpośrednio na stopień zaspokojenia ich roszczeń z przedmiotu zabezpieczenia.

W egzekucji, zgodnie z treścią art. 1025 k.p.c., z sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości zaspokajane są kolejno: 1. koszty egzekucyjne w wysokości maksy-

malnej 15 proc. odzyskanej kwoty (w upa-

dłości koszty potrącane z kwoty uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości nie mogą przekroczyć 10 proc.),

2. należności alimentacyjne,3. należności za pracę za okres 3 miesięcy do

wysokości najniższego wynagrodzenia za pracę oraz renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pra-cy, kalectwa lub śmierci i koszty zwykłego pogrzebu dłużnika (w upadłości wynagro-dzenia za pracę przysługujące tylko za 3 miesiące przed sprzedażą nieruchomo-ści, a renty jedynie za czas po ogłoszeniu upadłości),

4. należności zabezpieczone hipoteką morską lub przywilejem na statku morskim,

5. należności zabezpieczone hipoteką – do-piero na piątym miejscu!

W upadłości, zgodnie z przepisami art. 343 i 345 p.u.n., z uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości sumy pokrywane są: 1. należności alimentacyjne przypadające za

czas po ogłoszeniu upadłości,2. renty za wywołanie choroby, niezdolno-

ści do pracy, kalectwa lub śmierci i renty z tytułu zamiany uprawnień objętych treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę – przypadające za czas po ogłosze-niu upadłości,

3. wynagrodzenia za pracę pracowników wykonujących pracę na nieruchomości za okres ostatnich trzech miesięcy przed sprzedażą, jednakże tylko do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodze-nia za pracę,

4. koszty likwidacji tego przedmiotu oraz inne koszty postępowania upadłościowego w wysokości nieprzekraczającej dziesiątej części sumy uzyskanej z likwidacji, nie więcej jednak niż o taką część kosztów po-stępowania upadłościowego, która wynika ze stosunku wartości obciążonego przed-miotu do wartości całej masy upadłości,

5. należności zabezpieczone wpisem hipo-teki.

Koszty wierzycielaW postępowaniu egzekucyjnym wierzyciel zobligowany jest ponieść:

1. w przypadku banku 50 zł tytułem klauzu-li wykonalności BTE – nie zawsze bank może skorzystać z BTE, np. gdy dłużnik zbył obciążoną hipoteką nieruchomość na osobę trzecią,

2. w przypadku uzyskania nakazu zapłaty 1/4 z 5 proc. dochodzonej sumy, maks. 100 tys. zł,

3. koszty zaliczek na czynności komornika, 4. pośrednio koszty egzekucji – maksymal-

nie 15 proc. sumy ze sprzedaży nieru-chomości.

W upadłości:1. opłata od wniosku wierzyciela o ogłosze-

nie upadłości dłużnika wynosi 1 tys. zł – opłata od nadania klauzuli wykonalności BTE wynosi 50 zł – jednak nie zawsze bank może skorzystać z BTE, np. gdy dłużnik zbył obciążoną hipoteką nieru-chomość na osobę trzecią – wówczas wpis sądowy może sięgać nawet 100 tys. zł.Pamiętać należy, że wypis z prawomocnej

listy wierzytelności w postępowaniu upadło-ściowym stanowi tytuł egzekucyjny, który po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności może stanowić podstawę do dalszego docho-dzenia należności – w przypadku umorzenia postępowania upadłościowego.

Jak wskazano wyżej, w upadłości łączne koszty postępowania (wyceny, wynagrodzenie syndyka, likwidacja nie-ruchomości, ogłoszenia prasowe, ochrona, ubezpieczenie) nie mogą przekroczyć 10 proc. sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości. W egzekucji koszty egze-kucyjne sięgają maksymalnie 15 proc.

Oczywiście sąd upadłościowy może we-zwać wierzyciela do wniesienia zaliczki na koszty postępowania, w wysokości nawet 200 tys. zł. Stąd przystępując do wdrożenia przymusowego zaspokojenia roszczeń, każ-dorazowo wierzyciel powinien poszukiwać optymalnej formy.

Postępowanie upadłościowe nie jest pana-ceum na odzyskanie każdej należności, rów-nież tej zabezpieczonej hipoteką na nieru-chomości dłużnika. Warto jednak rozważyć wybór tej formy w przypadku:l braku możliwości wystawienia BTE, dla

określonego poziomu należności, niekie-dy nawet w sytuacji konieczności wnie-sienia zaliczki na postępowanie, l znacznych kwotowo zobowiązań dłużnika

z tytułu wynagrodzenia za pracę, optymal-ne może okazać się również postępowanie upadłościowe (vide kolejność zaspokaja-nia roszczeń w egzekucji i upadłości),l specyficznego charakteru nieruchomości

ograniczającego krąg potencjalnych na-bywców.Oczywiście musi być spełniony warunek

podstawowy, jakim jest istnienie przesłanek ogłoszenia upadłości dłużnika.

Joanna Nowicka-Kempny

Prezes Zarządu Centrum Finansowego Banku BPS S.A.


Ludzie i pieniądze

Poprzednia publikacja, poświęcona węzłowym problemom harmonizowania podatków w Unii europejskiej, koncentrowała się na podatkach stanowiących dochody budżetu. Osobny obszar stanowią zróżnicowane rozdziały dochodów z tytułu podatków lokalnych, zasilających budżety jednostek samorządu terytorialnego i regionów w krajach europejskich.

Kraje, które większość dochodów czerpią ze składek na ubezpieczenie, wykazują większą skłonność do harmonizowania stawek podatków dochodowych

Nie tylko dochody budżetu państwa, czyli jeszcze o harmonizacji podatków w Ue

Podatki lokalne mają znaczącą pozycję w Niemczech i Austrii oraz Skandyna-wii, co odróżnia te kraje od reszty Eu-ropy, stawiającej na podatki centralne. Jednostki tworzące strukturę terytorial-ną poszczególnych krajów posiadają jedną cechę wspólną – są beneficjentami podatków lokalnych. Kwestie dotyczące ich zharmonizowania mają podłoże po-lityczne i prawne. Struktura podatkowa jest zróżnicowana, podobnie jak struk-tury polityczno-administracyjne. Domi-nuje model trójszczeblowy – od rządu centralnego (federalnego), obejmują-cego zakresem kompetencji cały kraj, przez rządy regionalne (jak w przypad-ku niemieckich krajów związkowych), po władzę samorządową odpowiedzial-ną za podstawowe jednostki podziału terytorialnego.

Zróżnicowane proporcje Wskazany podział władzy wpływa na zróżnicowanie uzyskiwanych dochodów podatkowych. W krajach Piętnastki wła-dzom centralnym przypada w udziale 52 proc. ogółu dochodów podatkowych, 30 proc. przychodów z tytułu ubezpie-czeń społecznych, podczas kiedy rządom regionalnym kolejne – średnio – 7 proc., a samorządom szczebla podstawowe-go dalsze 10 proc., przy czym również w tym przypadku mówimy o wartości uśrednionej. Różnice dotyczą wszystkich szczebli struktury władzy w poszczegól-nych państwach. W przypadku samorzą-dów od 1 proc. w Grecji, po 34,5 proc. w Danii. Znaczącym udziałem w docho-dach podatkowych legitymują się władze szczebla lokalnego w Belgii, Hiszpanii, Niemczech czy Szwecji. Niski wskaźnik przychodów podatkowych charaktery-zuje Wielką Brytanię, Holandię oraz Ir-

landię. Najwyższy poziom przychodów z tytułu ubezpieczeń społecznych wy-różnia władze lokalne Niemiec i Francji. Nowe państwa członkowskie z uwagi na strukturę polityczno-administracyjną nie mają rządów regionalnych, co nie zmienia faktu, że udział jednostek admi-nistracji lokalnej w dochodach podatko-wych cechuje istotne zróżnicowanie – od 17 proc. na Litwie, po 0 proc. na nie-znającej instytucji podatków lokalnych Malcie. Relatywnie wysoki udział w do-chodach podatkowych odnotowujemy na szczeblu lokalnym w Estonii, na Łotwie, Węgrzech i w Polsce.

Waga gwarancjiW przypadkach dużej partycypacji jed-nostek szczebla lokalnego w podziale dochodów z tytułu podatków mamy do czynienia z gwarancjami prawnymi sta-nowiącymi rękojmię samodzielności poszczególnych jednostek w wymia-rze ekonomicznym, kompetencyjnym i prawnym. Owa samodzielność znaj-duje często wyraz w uprawnieniach do samodzielnego ustalania na obszarze swego działania zakresu przedmio-towego i stawek podatkowych. Najczęściej w ramach określo-nych przez stosowne ustawy. W przypadku harmonizacji owych stawek oznaczałoby to konieczność ingerencji w wewnętrzne regulacje po porządek konstytucyjny włącznie. Gdyby jednak harmonizację podatków w Unii Europejskiej ogra-niczyć do wymiaru central-nego, oznaczałoby to eska-lację narastającej konkurencji międzyregionalnej czy wręcz

pomiędzy aglomeracjami miejskimi, co godzi bezpośrednio w same podwaliny reformy.

Konkurencja i jej implikacje Opisane tendencje do konkurowania w sferze podatków nie są niczym no-wym, co więcej, stanowią istotną barierę w procesie harmonizacji podatkowej. Dążenie do obniżania obciążeń podat-kowych, nakładanych w pierwszym rzę-dzie przez państwo, wynika z tendencji do podniesienia konkurencyjności go-spodarki przez przyciąganie zagranicz-nego kapitału oraz inwestorów. Sprawy nie ułatwia objęcie zabiegami harmoni-zacyjnymi relatywnie niewielkiego ob-szaru podatków dochodowych, a w tej liczbie: fuzji transgranicznych, wypłat dywidend, należności licencyjnych i od-setek od udzielonych pożyczek. Inne od wymienionych składowe konstrukcji, jaką stanowi podatek dochodowy, by wymienić stawki, ulgi i zwolnienia po-

25

W krajach północnej Europy mamy do czynienia z wysokim udziałem podatków bezpośrednich, podczas gdy południe Europy charakteryzuje wyższy, względem unijnej średniej, udział podatków pośrednich

Maciej MałekRedaktor naczelny „EDS”i „Kuriera Finansowego”

datkowe, amortyzacje i rozliczenia strat, są na tyle zróżnicowane, że wpływają na konkurencyjność, a tym samym atrak-cyjność dla inwestorów w poszczegól-nych krajach.

Nie ulega wątpliwości, że konkuren-cja przybiera różne formy, do szkodli-wych i nieuczciwych włącznie. Szko-dliwe przejawy konkurencji podatkowej znajdują wyraz w zakłócaniu swobod-nego przepływu inwestycji, podważa-niu spójności i racjonalności rozwiązań prawno-instytucjonalnych czy odzia-ływaniu na poziom wpływów budżetu i limitowanych nimi wydatków. Barie-rę stanowi także wpływanie na wymiar kosztowy regulowanych zobowiązań podatkowych, a nawet przerzucanie cię-żarów podatkowych. Specyfika opisa-nej konkurencji podatkowej w krajach Wspólnoty przejawia się w kształtowa-niu relacji państwa członkowskie – Unia Europejska w oparciu o zasadę subsy-diarności. Znajduje to praktyczny wyraz w przestrzeganiu reguły, że opodatko-wanie, jego podstawy, wymiar i stawki podlegają decyzji państw – członków Unii, które kształtują czynniki konku-rencyjne w zgodzie z prawidłami rynku wewnętrznego. Tym samym rozciąga się na cały obszar pozbawiony ograniczeń w swobodnym przepływie towarów, osób i kapitału. Paradoksalnie owo dą-żenie do zapewnienia swobody w kształ-towaniu warunków na rynku wewnętrz-nym czyni konkurencję podatkową ważnym elementem jednolitego obszaru gospodarczego w obrębie Unii.

Co z tymi stawkami?Transparentnym i najbardziej charak-terystycznym elementem każdego sys-temu podatkowego są zróżnicowane stawki podatkowe. Pomimo obserwowa-nej w ostatnich latach stałej i stopniowo nasilającej się tendencji do redukowania ich wysokości – szczególnie w odniesie-niu do firm i przedsiębiorstw – zróżni-cowanie wymiaru nakładanych obciążeń sięga 35 proc. Taki jest wolumen pomię-dzy Estonią a Hiszpanią. Jednocześnie z obniżaniem stawek stałemu rozszerze-niu podlega katalog transakcji traktowa-nych jako podstawa wymiaru obciążeń podatkowych. Tym samym rozszerza się baza podatkowa, zapewniając stały i rosnący poziom wpływów do budżetu. Niezależnie od tego funkcjonują w po-szczególnych krajach dodatkowe prefe-rencje obejmujące bądź wybrane rodzaje działalności lub dedykowane obszary. W przypadku Polski tak właśnie funk-cjonują specjalne strefy ekonomiczne.

Kolejne różniceRównie atrakcyjnym czynnikiem wpły-wającym na dany system podatkowy jest podstawa opodatkowania, co najczę-ściej sprowadza się do dochodu osią-ganego w konkretnym roku podatko-wym. To z niej wynika bezpośrednio określenie tych obszarów aktywno-ści gospodarczej, które podlegając opodatkowaniu, wyłączają ipso facto z tego obowiązku pozostałe obszary. Wynika to z powszechno-ści zasady, że jedynie ustawy okre-ślają zakres przedmiotowy objęty obowiązkiem podatkowym – nie ma tu bowiem zastosowania automatyzm. Analiza przepisów funkcjonujących w tym obszarze w poszczególnych pań-stwach członkowskich wykazuje istotne zróżnicowania zarówno w odniesieniu do samej definicji podstawy opodatkowa-nia, jak i zakresu. Niezmienne pozostaje ogólne sformułowanie, w myśl którego dochodowym podatkiem korporacyjnym obejmuje się dochód uzyskany w danym okresie rozliczeniowym. Jego ustalenie następuje w wyniku określenia różni-cy pomiędzy uzyskanymi przychodami a kosztami prowadzonej działalności. Zróżnicowanie dotyczy w pierwszym rzędzie tego, co uznaje się w danym kra-ju za przychód, a co za koszt jego uzy-skania. To otwiera bardzo szerokie pole do działań, które w daleko bardziej sub-telny, by nie powiedzieć zakamuflowany, względem stawek podatkowych sposób mają w zamyśle ustawodawcy zachęcić inwestorów do alokowania swoich ka-pitałów. Charakter tych regulacji spra-wia, że nader często trudno zdefiniować różnice wynikające z samej konstrukcji podatku. To, co w jednym kraju stanowi jego fundament, w innym jawi się jako element z gruntu neutralny.

Nie bójmy się konkurencjiParadoksalnie elementy konkurencyjne służą również wyrównywaniu szans kra-jów o zróżnicowanym poziomie rozwoju gospodarczego i dojrzałości rozwiązań prawno-instytucjonalnych. To bowiem konkurencyjność podatkowa determinu-je stopniowe wzmacnianie dyscypliny budżetowej, zwłaszcza w odniesieniu do sfery wydatkowej, co w konsekwencji pozwala na stopniową redukcję ciężarów podatkowych. To jedna z odpowiedzi na pytanie, dlaczego po z górą pięćdziesię-ciu latach harmonizowania prawa na po-ziomie Wspólnoty regulacje w obszarze prawa podatkowego opierają się skutecz-nie temu procesowi. Problem ma impli-kacje dwojakiej natury, które umownie

zdefiniujemy w wymiarze mikro i ma-kro. Analiza rekomendacji harmonizacji podatkowej w ujęciu mikro uwzględnia obciążenie administracyjne i finansowe przedsiębiorców aktywnych na rynkach wewnętrznych, a w wymiarze systemo-wym działających według 27 odrębnych reżimów. Tak więc z ich punktu widzenia harmonizacja podatkowa oznacza likwi-dację barier ograniczających możliwość rozszerzenia obszaru działania i prowa-dzenia nieskrępowanej ekspansji gospo-darczej. To poprawi konkurencyjność unijnych przedsiębiorstw na rynkach eu-ropejskich i w wymianie globalnej.

Odmiennie rzecz się ma w odniesieniu do harmonizacji podatkowej w ujęciu budżetów państw członkowskich. Stop-niowe zrównanie obciążeń dla wielu kra-jów oznaczać będzie spadek wpływów do budżetu, w efekcie zaś poszukiwa-nia alternatywnych źródeł finansowania budżetowych wydatków. Tym samym w dającej się przewidzieć przyszłości uzyskanie konsensusu niezbędnego do wypracowania jednomyślności w Radzie Unii Europejskiej nie wydaje się możli-we i realne. Zatem wypracowanie regu-lacji harmonizujących opodatkowanie podatkiem dochodowym to nadal postu-lat, potencjał rozwojowy i szansa. Kiedy stanie się rzeczywistością?!


Ludzie i pieniądze

Wykres 1.Depozyty i kredyty w sektorze banków spółdzielczych (w mld zł)

Sektor Banków Spółdzielczych wy-kazuje nadwyżkę depozytów nad kredytami, która w pewnym sensie wyznacza przestrzeń do potencjalne-go zwiększenia akcji kredytowej. Jej ograniczeniem jest jednak relatyw-nie niski poziom funduszy własnych, który poprzez minimalną wymaganą wielkość współczynnika adekwat-ności kapitałowej ogranicza wartość

udzielonych kredytów. Na zamiesz-czonym poniżej wykresie widoczne jest, że Banki Spółdzielcze jako sek-tor mają nadwyżkę gotówki, którą mogłyby przeznaczyć na akcję kre-dytową. Zasadniczo sektor bankowy w Polsce rozumiany jako całość cha-rakteryzuje się ujemną luką depozy-tową – w przeciwieństwie do Banków Spółdzielczych (wykres 1).

Rynek Catalyst– obligacje spółdzielcze

komisja Nadzoru Finansowego przyjęła w 2009 r. uchwałę, na podstawie której Banki Spółdzielcze mogły za zgodą kNF zacząć zaliczać obligacje długoterminowe do funduszy podstawowych. Od tego momentu nastąpił dynamiczny rozwój sektora spółdzielczego na rynku catalyst, gdyż Banki Spółdzielcze zaczęły wykorzystywać nowe możliwości ekspansji kapitałowej, co wcześniej było niemożliwe. w rezultacie banki zaczęły sięgać po kapitał, wykorzystując do tego możliwości istniejące na rynku kapitałowym. Uwieńczeniem rozwoju rynku obligacji było wyodrębnienie segmentu rynku na GPw.RyS hiSTORyCzNy

Rynek Catalyst rozpoczął swoją działalność 30 września 2009 r. Funkc-jonuje na czterech platformach obro-tu. Dwie prowadzone są przez GPW (rynek alternatywny ASO i regulowany RR), a dwie przez BondSpot (dawniej MTS CeTO).

Debiut obligacji spółdzielczych na rynku Catalyst nastąpił 28 lipca 2010 r. Wówczas w obrocie giełdowym znalazły się papiery 5 Banków Spółdzielczych o łącznej wartości 119 mln zł. Obecnie w handlu znajduje się 25 serii obligacji 21 emitentów, zaś łączna wartość nomi-nalna obligacji spółdzielczych wynosi 382,6 mln zł.

Obligacje skarbowe 93,72

Obligacje korporacyjne 5,81

Obligacje komunalne 0,40

Obligacje spółdzielcze 0,07

Wartość obligacji notowanych (w mln zł) 547 417,5

Obrót roczny (w mln zł) 1220,2

Liczba transakcji (w tys.) 32,3

Płynność roczna (w %) 0,2

PODSTaWOWE DaNE O RyNKu CaTaLyST

STRuKTuRa RyNKu OBLiGaCJi CaTaLyST POD WzGLęDEM WiELKOśCi EMiSJi (W %):

27

Stosując pewne uproszczenie, można ocenić, że dokonując emisji obligacji długoterminowych banki te zyskały możliwość zwiększenia akcji kredytowej o blisko 4,8 mld zł (380,6 mln zł x 12,5, tj. z odwrotności ustawowego minimum adekwatności kapitałowej wynoszącego 8%). Zostało to odzwierciedlone w przyroście warto-ści kredytów udzielonych przez sektor bankowo-ści spółdzielczej.

W kontekście oceny bezpieczeństwa i wia-rygodności emitentów obligacji warto zauwa-żyć, że wszystkie banki są nadzorowane przez KNF. Nadzór ze strony tej instytucji zwiększa zarówno bezpieczeństwo emitentów (obligacji) – ze względu na konieczność spełnienia rygory-stycznych norm, jak i nabywców obligacji.

Zysk z inwestycjiW bieżącym okresie odsetkowym oprocentowa-nie obligacji spółdzielczych znajduje się w prze-dziale 7,79%–8,99%. Wszystkie obligacje spół-dzielcze mają zmienne oprocentowanie oparte na sześciomiesięcznej stawce WIBOR powięk-szonej o marżę. Obecnie średnie oprocentowa-nie obligacji spółdzielczych ważone wartością emisji wynosi 8,27%, czyli jest wyższe niż w przypadku obligacji skarbowych i komunal-nych. Ze względu na to, że za najbezpieczniej-sze papiery na rynku Catalyst uchodzą obligacje skarbowe, ich oprocentowanie jest najniższe. W ujęciu realnym, czyli po uwzględnieniu infla-cji, z takiej inwestycji można uzyskać niewielki zysk – w zależności od tego, którą serię będzie-my przyrównywać do bieżącej inflacji (4,3%), byłby to zysk od 0,4% do 0,7%. Zyski z in-westycji w obligacje skarbowe są niewielkie, a w warunkach przyspieszenia tempa wzrostu cen można osiągnąć nawet realną stratę z tego rodzaju inwestycji.

Dużo korzystniej wypadają na tym tle obliga-cje spółdzielcze, gdyż zyski z odsetek znacznie przekraczają poziom inflacji. Generalnie opro-centowanie obligacji skarbowych ze zmiennym kuponem kształtuje się w przedziale 4,65%–5,01%. Obligacje skarbowe ze zmiennym opro-centowaniem mają stosunkowo krótki termin zapadalności (poniżej 3 lat) (tabele nr 1 i nr 2).

W kontekście zachowania porównywalnego okresu do wykupu do grupy porównawczej dla obligacji spółdzielczych można uwzględnić je-dynie obligacje skarbowe serii WZ0121 i ewen-tualnie WZ0118 (ze względu na zbliżony termin zapadalności do najkrótszych obligacji spół-dzielczych). Oba te papiery w bieżącym okresie odsetkowym mają oprocentowanie na poziomie 5,01%, czyli w przypadku inwestycji w te pa-piery, przy założeniu braku zmian zarówno in-flacji, jak i wysokości oprocentowania obliga-cji, na tej inwestycji osiągnięty zostanie realny zysk zbliżony do 0,7%. Tym samym większość

Tabela 2.wybrane dane o obligacjach skarbowych

Nazwa papieru

Oprocentowanie w bieżącym

okresie odsetkowym

(w %)

Okres do wykupu

(w latach)

TZ0512 4,84 0,1TZ0812 4,76 0,3TZ1112 4,65 0,6TZ0213 4,76 0,8TZ0513 4,65 1,1TZ0813 4,76 1,3TZ1113 4,65 1,6TZ0214 4,76 1,8TZ0514 4,65 2,1TZ0814 4,76 2,3TZ1114 4,65 2,6TZ0215 5,01 2,8WZ0115 5,01 2,8WZ0117 5,01 4,8WZ0118 5,01 5,8WZ0121 5,01 8,8ŚREDNIA 5,01* 2,6

* – średnia ważona

Tabela 1.wybrane dane o obligacjach spółdzielczych

Nazwa papieru

Oprocentowanie w bieżącym

okresie odsetkowym

(w %)

Okres do wykupu

(w latach)

BSS0418 8,36 6,0BPS0718 8,00 6,3OKB0520 7,96 8,1BSP0620 8,00 8,2BPT0620 8,19 8,2BSC0620 7,99 8,2BPS0720 8,50 8,3MBS0720 8,21 8,3PBS0720 8,99 8,3SBK1020 8,92 8,5BOM0221 8,49 8,8BPL0421 7,86 9,0WBS0521 8,16 9,1GBS0621 7,79 9,1BSC0621 8,00 9,2BSW0721 8,20 9,3PBS1021 8,06 9,5PMS0624 7,99 12,2SBR0325 8,35 12,9BRB0425 8,36 13,0ESB0725 8,00 13,3SBR0725 8,50 13,3BBS1225 8,00 13,7ŚREDNIA 8,27* 9,6

* – średnia ważona


Ludzie i pieniądze

nominalnego zysku zostanie utracona przez spadek wartości pieniądza w cza-sie, a po uwzględnieniu podatku Belki będą one bliskie zera. Inwestycja taka jedynie zabezpiecza przed inflacją (wy-kresy 2, 3, 4, 5).

Z kolei w przypadku inwestycji w ob-ligacje spółdzielcze, których bieżące oprocentowanie wynosi 8,27% (ważone wartością emisji) zyski po uwzględnie-niu inflacji (4,3%) będą ponadcztero-krotnie wyższe niż z obligacji skarbo-wych i wyniosą realnie 3,97%.

Zarówno w przypadku obligacji se-rii WZ (seria WZ0118 i WZ0121 jest przyjęta jako grupa porównywalna), jak i obligacji spółdzielczych oprocentowa-nie obligacji jest oparte na sześciomie-sięcznej stawce WIBOR powiększonej o marżę. Wykorzystywanie tego mecha-nizmu skutkuje tym, że okres odsetkowy jest 6-miesięczny, a tym samym odsetki wypłacane są co pół roku.

Obroty sesyjne i płynnośćWartość obrotów na rynku Catalyst znaj-duje się w trendzie wzrostowym. Więk-szość obrotów została wygenerowanych na obligacjach skarbu państwa. Jednak ze względu na dużą wartość nominalną wyemitowanych papierów ich płynność na rynku Catalyst jest niska. (wykres 6, tabela 3)

Na tle rynku wysoką płynność wy-kazują obligacje spółdzielcze, w ciągu roku wolumen transakcji do wartości wyemitowanych papierów wyniósł 35,68%. W tym kontekście należy za-uważyć, że część obligacji spółdziel-czych została wyemitowana w trakcie 2011 r., a tym samym tak rozumiana płynność jest w ten sposób zaniżana. W przypadku serii obligacji, które od początku roku były dostępne na rynku Catalyst, płynność roczna w 2011 r. dla poszc zególnych serii papierów mieści-ła się w szerokim przedziale 0,64%–81,58% (mediana 43,49%) (tabela 4).

Przy spojrzeniu przez pryzmat da-nych o płynności poszczególnych serii obligacji spółdzielczych widoczne jest, że część tych obligacji jest bardziej płynna niż większość akcji notowanych na GPW, co świadczy o tym, że jest ona bardzo wysoka.

W kontekście wielkości obrotów na rynku warto podkreślić, że poza trans-

Wykres 2.Bieżące oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych na tle historycznych danych o inflacji

Wykres 4.Bieżące oprocentowanie wybranych obligacji spółdzielczych na tle historycznych danych o inflacji

Wykres 3.Inflacja i podatek „zjadają” zyski z obligacji skarbowych (dane w %)

29

Wykres 5.Zyski z inwestycji w obligacje spółdzielcze po pomniejszeniu o inflację i podatek Belki

Wykres 6.Obroty na rynku catalyst (w mln PLN)

akcjami sesyjnymi na obligacjach spółdzielczych były zawierane także transakcje pakietowe. Przy uwzględ-nieniu ich wartości zeszłoroczne ob-roty na obligacjach spółdzielczych wzrosłyby o ponad 25%, co jeszcze bardziej poprawiałoby wskaźniki płynność tych papierów. Z punktu widzenia inwestora to zagadnienie jest istotne, gdyż umożliwia względ-nie swobodne konstruowanie zna-czącego portfela lub wyjście z inwe-stycji, co tym samym poprawia jej bezpieczeństwo.

podsumowanieObligacje spółdzielcze są korzystną alternatywą dla inwestorów poszu-kujących bezpiecznych inwestycji i zysków przekraczających poziom inflacji. Emitenci obligacji spół-dzielczych oferują oprocentowanie przewyższające roczne tempo wzro-stu cen, co powoduje, że papiery te umożliwiają osiągnięcie realnych zysków, a nie tylko nominalnych. Wysoka płynność tych instrumentów oraz udział w obrocie regulowanym podnoszą atrakcyjność papierów dla inwestorów ceniących przejrzystość i bezpieczeństwo inwestycji. Emi-tenci zobowiązani są również do pu-blikowania okresowych raportów, co daje posiadaczom obligacji większe możliwości oceny bieżącej sytuacji konkretnego emitenta. Obroty obli-gacjami na rynku Catalyst umożli-wiają wyjście z inwestycji przed ter-minem zapadalności serii obligacji.

Tabela 3.Obroty i płynność obligacji

Segment Udział w obrotach

Udział w wartości emisji Płynność roczna

Skarbowe 59,10% 93,72% 0,14%Komunalne 2,83% 0,40% 1,54%Spółdzielcze 11,41% 0,07% 35,68%Korporacyjne 26,66% 5,81% 1,00%

Tabela 4.Płynność obligacji spółdzielczych w całym 2011 r.

Nazwa papieruPłynność roczna

(liczona na transakcjach sesyjnych)

ESB0725 0,64%

BPS0720 8,17%SBR0325 13,60%

BSC0620 30,90%SBR0725 32,76%OKB0520 43,49%PBS0720 58,09%BSP0620 72,92%PMS0624 74,70%BPT0620 76,00%BRB0425 81,58%

Kamil artyszukAnalityk, Dom Maklerski Banku BPS S.A.


Niniejszy artykuł rozpoczyna cykl, w którym prezentować będziemy propozycje IT BPS dla grupy BPS. chcielibyśmy być postrzegani przez Państwa przede wszystkim jako integrator, wykonawca szeroko rozumianych usług informatycznych oraz dostawca oprogramowania tworzonego zgodnie z indywidualnymi potrzebami, a nie jedynie jako dostarczyciel sprzętu.

Ludzie i pieniądze

Pierwszym naszym autorskim rozwiąza-niem jest stworzony dla Banków Spół-dzielczych system SMS Kontakt, umożli-wiający dwukierunkową komunikację za pomocą krótkich wiadomości tekstowych wysyłanych z telefonów komórkowych Waszych klientów. System realizuje kil-kanaście rodzajów komunikatów, które możemy podzielić na trzy główne grupy:1. Operacje SMS, czyli komunikaty wysyłane na żądanie przez klienta w postaci odpowiednich komend, skut-kujące wykonaniem odpowiedniej ope-racji, np.:l wysłaniem aktualnej informacji

o saldzie na rachunku klienta, l wysłaniem informacji o wolnych

środkach na rachunku klienta,l wysłaniem informacji o przyznanym

limicie kredytowym/dostępnym li-micie kredytowym,

l wysłaniem historii ostatnich 5 ope-racji na rachunku klienta,

l wysłaniem numeru NRB rachunku klienta,

l wysłaniem kursów walut,l wysłaniem informacji o posiadanych

lokatach klienta.2. 2. Powiadomienia SMS, czyli komu-nikaty wysyłane automatycznie przez system, np.:l zmiana salda rachunku, po stronie

winien, jak i ma (uznania/obciąże-nia) z podaniem tytułu księgowania – wszystkie zmiany rachunku,

l zmiana salda rachunku – z możli-wością zdefiniowania rodzaju trans-akcji (obciążenia/uznania/wszyst-kie transakcje) oraz jej minimalnej kwoty, powyżej której bank będzie powiadamiał klienta,

l pojawienie się debetu na rachunku.

3. Dyspozycje SMS, czyli informacje wysyłane do klienta, wprowadzone do systemu SMS przez operatora, np. :l akcje marketingowe, l informacje o konieczności dostar-

czenia dokumentów do banku, l przypomnienie o spotkaniu.

Od połowy kwietnia będziemy go-towi do wdrożenia systemu w Bankach Spółdzielczych posiadających system finansowo-księgowy DefBank2000. In-tegrację wykonujemy za pośrednictwem funkcji Defapi. Nasza oferta przewiduje dwa warianty: outsourcing lub instalacja software’u lokalnie u Państwa. Przy out-sourcingu nie są potrzebne prawie żadne

nakłady, ponieważ cały system instalo-wany jest u nas w IT BPS, a komunikacja online między systemem a defbankiem będzie odbywała się po sieci WAN, która już jest u Państwa w Bankach. Interface dla pracownika banku zrealizowany jest poprzez przeglądarkę WWW (Internet Explorer wersja 7.0 i wyższa lub Firefox 3.5 lub wyższa), więc nie ma konieczno-ści instalacji oprogramowania lokalnie na stacjach pracowników. Wymagane jest jedynie posiadanie pełnej licencji na Defapi. Oczywiście, istnieje możliwość zainstalowania całego systemu SMS we-wnątrz infrastruktury Banku Spółdziel-czego. Do realizacji takiego rozwiązania należy dodatkowo dysponować wolnymi

System SMS i pełny outsourcing

31

System SMS to autorskie oprogramowanie IT BPS realizujące dwukierunkową komunikację za pomocą krótkich wiadomości tekstowych wysyłanych z telefonów komórkowych klientów.

anna GarcarzKey Account Manager IT BPS sp. z o.o.

zasobami w infrastruktu-rze serwerowej (Tom-cat, Oracle 11r2), mieć bezpieczne wyjście do inter-netu oraz bramkę SMS-ową Plus GSM MultiInfo.

Drugim pro-duktem, który chcielibyśmy Pań-stwu przybliżyć, jest usługa pełnego out-sourcingu kluczowych systemów bankowych. Ban-ki jako instytucje zaufania publiczne-go muszą chronić i zabezpieczać dane o swoich klientach i ich transakcjach. Komisja Nadzoru Finansowego nakłada na instytucje finansowe wiele wymogów dotyczących kwestii zabezpieczenia i re-dundancji danych. W celu poprawnego ich spełnienia banki muszą dokonywać szeregu inwestycji w infrastrukturę i za-bezpieczenia sieci. Wychodząc naprze-ciw rosnącym potrzebom, proponujemy usługę outsourcingu podstawowych systemów bankowych oraz pozosta-łych krytycznych aplikacji działających w banku.

Nasza propozycja polega na przenie-sieniu krytycznych systemów na infra-strukturę serwerową IT, zarówno dla części produkcyjnej, jak i zapasowej oraz testowej. Systemy produkcyjne są w czasie rzeczywistym duplikowane do centrum zapasowego, dzięki czemu speł-nione są wymagania dotyczące zabez-pieczenia danych dla nawet najbardziej wymagających klientów. Na koniec dnia dane przenoszone są do archiwum i na-grywane na taśmy zgodnie z obowiązują-cymi sektor bankowy przepisami. Taśmy z kopiami archiwalnymi przechowywa-ne są w dwóch różnych lokalizacjach w bezpiecznych sejfach. Nasi inżynie-rowie czuwają na bieżąco nad popraw-ną pracą systemu, pełniąc również rolę administratorów technicznych systemu finansowo-księgowego. Oferujemy rów-nież wykonywanie czynności w zakresie przetwarzania dnia, zamykania miesiąca czy roku. W przypadku testowania no-wych wersji wgrywamy je na systemy testowe, przekazujemy pracownikom biznesowym do testowania, a po ich akceptacji wgrywamy nowe wersje na środowiska produkcyjne. W przypadku zagrożenia, polegającego na wyczerpa-niu się zarezerwowanych zasobów, np. miejsca na dyskach, okresowych brakach

pamięci operacyjnej czy mocy proce-

sora, zasoby te są odpowiednio dopasowywa-ne do wyma-gań systemu i przydzielane pod konkretny zasób w sposób płynny, bez ko-

nieczności doko-nywania reinstala-

cji całych serwerów i kłopotliwych testów.

Pełny outsourcing jest wygod-ny, bezpieczny i oszczędny dla naszych klientów. Przy podejmowaniu decyzji o skorzystaniu z tej usługi należy zwrócić uwagę nie tylko na cenę samego sprzętu: serwerów czy macierzy, lecz także na kilka innych, może mniej wymiernych czynników kształtujących całościowe koszty. Warte przeanalizowania są zalety pełnego outsourcingu:

1. Koszty utrzymania i amortyzacji in-frastruktury serwerowej – a w szcze-gólności: utrzymania serwerowni pod-stawowej i zapasowej, koszty energii elektrycznej, klimatyzacji, systemów gaszenia czy samego systemu pod-trzymania zasilania – mogą dorów-nywać całkowitej opłacie za usługi outsourcingu.

2. Koszty sprzętu komputerowego: ser-werów, macierzy i ich ciągłej moder-nizacji, nie obciążają poszczególnych banków, a leżą po stronie usługodaw-cy. W przypadku konieczności po-większenia zasobów, np. dyskowych, zwiększana jest opłata miesięczna za usługę, bez konieczności zakupu do-datkowych dysków, a nierzadko całe-go serwera.

3. Ryzyko awarii sprzętu i konieczności szybkiej wymiany na nowy leży cał-kowicie po stronie usługodawcy.

4. Procedury bezpieczeństwa systemów informatycznych, wykonywania ko-pii zapasowej czy inne nałożone na banki regulacje związane z utrzyma-niem środowiska informatycznego są realizowane przez outsourcera, czyli ITBPS. Bank, w przypadku kontroli nadzorcy, przekierowuje kontrolują-cych do nas, gdzie kontrola jest doce-lowo wykonywana.

5. Ryzyko operacyjne wynikające z ab-sencji kadry technicznej nie zagraża ciągłości pracy banku. Wszystkie krytyczne systemy są administrowane

przez grupę inżynierów, a nie przez jednego czy dwóch, w przypadku któ-rych ryzyko nieobecności, zwłaszcza w okresie urlopowym, jest znaczne.

6. Informatyka staje się dziedziną coraz bardziej wyspecjalizowaną, w której jeden specjalista nie jest w stanie znać się na każdym szczególe infrastruktury informatycznej. Do administracji jed-nym złożonym systemem potrzebna jest niejednokrotnie wiedza kilku in-żynierów. Na lokalnych rynkach pracy coraz trudniej o dobrą kadrę technicz-ną, a w przypadku awarii usługi kon-sultingu świadczone przez dostawców sprzętu bądź oprogramowania są bar-dzo kosztowne i często czasochłonne. Przeniesienie najbardziej krytycznych systemów w outsourcing z jednej strony obniża ryzyko takich awarii, a z drugiej – pozwala na uzupełnienie luki kadrowej i korzystanie z wiedzy certyfikowanych inżynierów.

7. Dzięki świadczeniu outsourcingu w kilkunastu bankach mamy większe doświadczenie w administracji syste-mami niż administratorzy zajmujący się tylko jednym systemem. Szcze-gólnie istotne jest to przy operacjach zamknięcia roku czy przy wgrywa-niu nowych wersji. Znacznie szybciej i trafniej potrafimy zdiagnozować problem.

8. Outsourcing pozwala na uwolnienie środków inwestowanych w infrastruk-turę i przeznaczenie ich na inne cele. Planowanie kosztów informatycznych jest łatwiejsze i bardziej przejrzyste.

9. Kadra zarządzająca bankiem nie musi poświęcać się czasochłonnym czynno-ściom administracyjnym związanym z nadzorem nad działaniami z zakresu informatyki, których zagadnień często nie rozumie ze względu na zbyt tech-niczny aspekt problemu.

Zainteresowanych naszymi produk-tami zapraszamy do kontaktu z nami e-mailowo na adres [email protected] lub telefonicznie do Key Accout Mana-gera 71 32 30 439.


Ludzie i pieniądze

Ergonomia, czyli kilka słów o tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyćczy wiesz, że wykonując typową pracę biurową, spędzasz w pozycji siedzącej około 13 godzin dziennie? Oznacza to około 80 tys. godzin w całym życiu zawodowym! warto zatem zadbać o odpowiednie ustawienie swojego stanowiska pracy. właściwa regulacja krzesła, na którym siedzimy, oraz optymalizacja ustawień biurka i sprzętu znajdującego się na nim są kluczowe dla zdrowia naszego kręgosłupa.

– Siedzenie jest największą dolegliwością współczesnego człowieka – mówi prof. dr hab. inż. arch. Jerzy Charytono-wicz, autorytet w dziedzinie ergonomii. – Współczesny człowiek na własne życze-nie stał się, jak to określam, homo sedens – człowiekiem siedzącym, od kiedy zszedł z drzewa i wyprostował się.

Jak radzić sobie ze skutkami siedzącego trybu życia?

Po pierwsze zadbać o maksymalny komfort codziennej pracy. Tu z pomocą

przychodzi ergonomia, czyli w dosłow-nym tłumaczeniu wiedza o pracy. Ergo-nomia to nauka o takim projektowaniu narzędzi oraz odpowiednim kreowaniu przestrzeni wokół nas, byśmy mogli wykorzystać pełnię naszych możliwości i osiągnąć wyznaczone cele, jednocze-śnie zachowując siły i zdrowie.

Stosując zasady ergonomicznego urzą-dzania miejsca pracy, możemy wpłynąć na swoje zdrowie. Zadbajmy o to, aby biurko było odpowiedniej wielkości, a jego wysokość była dopasowana do naszego wzrostu. Wybierzmy fotel biuro-

wy, który pozwoli nam pozostać w ruchu i będzie miał szerokie możliwości regu-lacji. Dopasujmy dodatki typu podnóżek czy ramię do monitora.

Usiądź wygodnie

Dobre krzesło z odpowiednio wyre-gulowanym mechanizmem zapew-ni ci komfort, pobudzi bardzo ważną mikroaktywność ruchową i zwiększy efektywność twojej pracy. Prawdzi-wie ergonomiczne krzesło dostosowu-je się do twoich ruchów. Jest na tyle

33

a. należy siedzieć tak, aby plecy – zwłaszcza w części lędźwiowej – dokładnie przylegały do oparcia,

b. uda osoby siedzącej powinny być zawsze w ustawione równolegle do podłogi lub kola-na, 2–3 cm poniżej linii bioder,

c. kąt pomiędzy tułowiem a udami, ramionami a przedramionami, łydkami a udami powinien być kątem prostym lub lekko otwartym (od 90° do 115°). Pozycja lekko odchylona (kąt otwarty pomiędzy tułowiem a udami – ok. 95–115°) jest wskazana przy dłuższym siedzeniu. W porównaniu z pozycją w pełni wyprostowaną lub lekko pochyloną pozycja lekko odchylona mniej obciąża lędźwiowy odcinek kręgosłupa,

d. stopy powinny swobodnie i pewnie spoczy-wać na podłodze lub podnóżku,

e. zmieniając ustawienia oparcia, należy zmie-niać pozycję tułowia tak często, jak to jest moż-liwe. Pochylać się, odchylać, kołysać. Oparcie blokuje się w jednej pozycji tylko w przypadku wyraźnej potrzeby. Mięśnie grzbietu, kręgosłup potrzebują ruchu. Zmuszając je do aktywności (na zmianę napinając i rozluźniając), poprawia się ich ukrwienie oraz zwiększa wydolność i siłę,

f. krzesło powinno dawać osobie na nim siedzącej pełną swobodę ruchów, tzn. możliwość obrotu wokół osi pionowej o 360 stopni.

elastyczne, że wspiera kręgosłup bez względu na przyjętą pozycję. Powinno wręcz prowokować do tego, by od cza-su do czasu zmieniać pozycję, czyli siedzieć dynamicznie. Nowoczesne krzesła przeznaczone do pracy przed kompute-rem oparte są na systemie aktywnego siedzenia. Amortyzacja dolnej części krzesła oraz ruchome elementy łączące siedze-nie z oparciem poprzez mikroruchy całego krzesła utrzymują mięśnie w niewielkim ruchu, zapobiegając w ten sposób ich przeciążeniu.

Od strony zdrowotnej właściwie skonstruowane krzesła łączą aktywne siedzenie z anatomicznym kształtem oparcia, które powinno szczególnie dbać o biodrową część kręgo-słupa. Mechanizmy synchroniczne gwarantują dynamiczne siedzenie oraz stały kontakt kręgosłupa z oparciem, w ten sposób znacząco obniżając nacisk na dyski międzykręgo-we. Podczas aktywnego (dynamicznego) siedzenia na takim krześle ciało nieświadomie się napręża – można niemal po-wiedzieć, że ćwiczy.

Znajdź swoje miejscaPamiętaj, że minimalny obszar biurka musi zapewnić ci od-ległość przynajmniej 60 cm pomiędzy monitorem a przednią krawędzią blatu. Najlepszą lokalizacją monitora jest linia pro-sta naszego wzroku. Potrzeba skręcania głowy w prawo bądź lewo prowadzi do napięcia mięśni szyi, karku, ramion.Wszelkie na bieżąco potrzebne do pracy materiały, doku-menty, pliki, przybory do pisania telefon powinny znajdować się w zasięgu rąk (20–25cm). Najwygodniejszą wysokością powierzchni miejsca pracy siedzącej jest poziom wysokości łokci, czyli wysokość niewymagająca zginania górnej części kręgosłupa.

Dlaczego to takie ważne?Zarówno z ludzkiego, jak i czysto ekonomicznego punk-

tu widzenia lepiej jest zapobiegać chorobom, niż je leczyć. Zdrowsi pracownicy, którzy czują się dobrze swoim miejscu pracy, są bardziej efektywni, pracują lepiej i wydajniej. Znacz-nej redukcji ulegają również koszty związane z absencjami chorobowymi czy też rehabilitacjami. Ergonomia to inwesty-cja w najcenniejszy kapitał firmy – w kapitał ludzki.

Ewelina FajdekSpecjalista

BPS Nieruchomości Sp. z o.o.

siedząc na krześle, należy pamiętać

o zachowaniu kilku zasad:


Ludzie i pieniądze

System został zaprojektowany tak, by zapewnić pełną obsługę klienta w zakresie kart płatniczych zarówno od strony informacyjnej, jak i transakcyjnej

Visiona CIC i VCL do dyspozycji

Robert FloriańczykDepartament Kart i Bankomatów

w ostatnim czasie do dyspozycji pracowników Banków Spółdzielczych z Grupy BPS oddane zostały dwa systemy informatyczne, które mają wpływ na uproszczenie procedur w zakresie wydawnictwa kart płatniczych. Są to systemy Visiona card Information center (cIc) oraz Visiona claims (VcL).

System Visiona Card Information Center (CIC) został wdrożony w sierpniu 2011 roku. Umożliwia on pracownikom Ban-ków Spółdzielczych bezpośredni dostęp do systemu zarządzania kartami w Banku BPS. System został zaprojektowany tak, by zapewnić pełną obsługę klienta w za-kresie kart płatniczych zarówno od strony informacyjnej, jak i transakcyjnej. Udo-stępnia szczegółowe informacje o kartach, rachunkach i operacjach klienta. Pozwala śledzić wszystkie operacje, włącznie z wi-szącymi autoryzacjami, blokadami, re-versalami. Stanowi wygodny interfejs do operacji zdefiniowanych i realizowanych w innych systemach obsługujących karty.

Najważniejsze cechy systemu Visiona CIC:w identyfikacja klienta,w dostęp do kart, rachunków i operacji,w szczegółowa informacja o autoryza-

cjach, reversalach, blokadach i obciążeniach,w możliwość bezpośredniego zastrzegania

kart,w zmiana daty końca cyklu rozliczenio-

wego (dla kart kredytowych),w zamawianie i aktywacja kart Instant

Issue,w przyjmowanie uwag klientów.

W lutym 2012 roku do dyspozycji użyt-kowników oddany został system Visiona Claims (VCL). System ten umożliwia bez-pośrednie zarejestrowanie w systemie re-klamacji transakcji kartowej na podstawie danych przekazanych przez Klienta. Tak zarejestrowana reklamacja jest natych-miast widoczna w Centrali Banku BPS. Tym samym wyeliminowana zostaje ko-nieczność przesyłania formularzy rekla-macyjnych faksem, e-mailem lub pocztą, a proces reklamacyjny rozpoczyna się od momentu wprowadzenia reklamacji do systemu VCL. Za pośrednictwem systemu VCL możliwe jest również przekazywanie dodatkowych dokumen-tów niezbędnych w procesie reklamacyj-

nym. Skany takich dokumentów jak np. wydruk z dziennika bankomatu są dołą-czane w formie elektronicznej. Wymiana wszystkich informacji dotyczących kon-kretnej reklamacji pomiędzy pracownika-mi Banku Spółdzielczego a pracownikami

Centrali Banku BPS odpowiedzialnymi za obsługę procesu reklamacyjnego odbywa się za pośrednictwem systemu VCL. Pra-cownik Banku Spółdzielczego ma wgląd w proces przebiegu reklamacji na każdym etapie jej rozpatrywania. Kwoty reklamo-wanych transakcji są automatycznie roz-księgowywane na odpowiednich kontach natychmiast po zakończeniu procesu re-klamacyjnego.

Każdy z pracowników Banku Spółdziel-czego z Grupy BPS, dla którego zostanie przekazany wniosek o założenie użytkow-nika, uzyska dostęp do obu powyższych systemów. Dostęp do nich jest bezpłatny i Banki Spółdzielcze z Grupy BPS nie po-noszą z tego tytułu żadnych opłat. Wkrótce zostaną zaoferowane kolejne rozwiązania, które uczynią proces obsługi kart jeszcze bardziej nowoczesnym i przyjaznym.

Zachęcamy do rozpoczęcia korzystania z powyższych systemów. Równocześnie informujemy Państwa, iż od 1 czerwca 2012 roku nie będzie innej możliwości zgłaszania do Banku BPS reklamacji transakcji dokonywanych przy użyciu kart płatniczych niż za pośrednictwem systemu VCL.

35

Maciej MałekRedaktor naczelny „EDS”i „Kuriera Finansowego”

Zamiast rocznicowej laudacji

Dekada to według miary życia człowieka okres znaczący, ale nierozstrzygający o perspektywach życiowych czy pozwalający podsumować dorobek życiowy. Odmiennie w życiu instytucji, organizacji lub podmiotu gospodarczego – nawet gdy za odniesienie przyjąć długie, a niekiedy burzliwe dzieje bankowości spółdzielczej.Przy okazji jubileuszu Banku Polskiej Spółdzielczości powiedziano i napisano bez mała wszystko, co przy tego rodzaju okazjach powiedzieć i napisać wypada, i to nie tylko podczas uroczystej gali, z której relację znajdziecie, Drodzy Czytelnicy, w niniejszym numerze. Rzecz bowiem w tym, że – paradoksalnie – krzepki jubilat ma się nie tylko dobrze i coraz to lepiej, lecz także w ciągu minionej dekady posiadł jakże cenną umiejętność rozpo-znawania potrzeb klienta, definiowania potrzeb rynku i nowych wyzwań, jakie niesie jego rozwój. Dodajmy od razu, że w logikę owego rozwoju wpisane są również coraz to dłuższe, gwałtowniejsze, gdy chodzi o przebieg i efekty, kryzysy – i to one stanowią istotne wyzwanie i punkt odniesienia dla strategii rozwoju, buforów bezpieczeństwa, dywersyfikacji ryzyka, polityki inwestycyjnej, słowem wszystkie-go, co składa się na rzemiosło bankowe, w przypadkach rzadkich, a decydujących na kolejne dekady posunięć natury strate-gicznej, urastające do rangi sztuki.

Dostępne informacje dotyczące sytuacji finansowej Banku Polskiej Spółdzielczości w pełni to potwierdzają. Węzłowe wskaź-niki – poczynając od sumy bilansowej, poprzez wynik na działalności bankowej po stan kredytów konsorcjalnych czy wskaźnik ROA – obrazują sprawność działania banku i dowodzą znaczącego postępu, jaki osią-gnięto w relacji rok do roku. Nieco żartobliwie odpowiada-jąc na pytanie, czego brakuje do pełni szczęścia Prezesowi Potulskiemu i współpracownikom oraz akcjonariuszom i partnerom BPS, wypadnie odpowiedzieć, że mistrzostwa Polski w siatkówce żeńskiej, które pozostało w tym roku w Sopocie, i to mimo że sytuacja finansowa tamtejszej drużyny nie wytrzymuje porównania z warunkami, na jakie mógł liczyć naszpikowany reprezentantkami Polski team z Muszyny.Wracając jednak do poważnego tonu dyskursu, warto przypomnieć, że tak dobre wyniki w jubileuszowym roku działania bank uzyskał pomimo dalekich od oczekiwa-nych decyzji nadzorcy – krajowego i europejskiego – prób monopolizowania wybranych segmentów rynku mocą arbitralnych decyzji resortu finansów czy przeregulowania innych – jak w przypadku JST i nowej reguły wydatkowej – czy wreszcie wzrostu wymogu kapitałowego z tytułu ryzyka kredytowego. To ostatnie stanowiło wszak wynik dynamicz-nego przyrostu kredytów.

Bardziej drobiazgowych i dociekliwych interesują zapewne przyczyny wzrostu kosztów prowadzonej działalności, ale również w tym przypadku są tyleż transparentne, co uzasad-nione. Modernizacja działalności, troska o bezpieczeństwo i efektywność realizowanej działalności transakcyjnej wiązały się z koniecznością implementowania nowych instrumentów i narzędzi z obszaru IT. To zaś generowało koszty. Ktoś mądry

powiedział jednak, że bez bezpieczeństwa nie ma zaufania. Zaufanie zaś to najbardziej stabilny i solidny fundament bankowego biznesu. Nie ma więc ceny w wymiarze symbolicznym, a w tym bardziej realnym ma całkiem wysoką!Dość jednak o faktach i liczbach, choć jedne i drugie mają swoją wymowę, stanowiąc słuszny powód do dumy i satysfakcji. Zastanówmy się raczej, czego życzyć Jubilatowi na kolejną de-kadę czy tylko na bardziej przewidywalny – czy aby do końca – czas dwóch lat, jakie dzielą nas od kolejnej perspektywy finansowej Unii Euro-pejskiej. Po pierwsze bowiem wszyscy są zgod-ni, że do pełnej modernizacji kraju, przekłada-jącej się na jakość życia w małych ojczyznach, potrzebujemy kolejnego okresu programowania na lata 2014–2020 na porównywalnym poziomie finansowania. Tyle że w obliczu nowej reguły wydatkowej samorządy nie będą zdolne gene-rować środków finansowych w ramach udziału

własnego, chyba że Jubilat pomoże wyemitować obligacje komunalne. Po wtóre, należy życzyć takiego różnicowania regulacji nadzorczych, które pozwolą Bankowi Polskiej Spółdzielczości efektywnie zarządzać płynnością z pożyt-kiem dla akcji kredytowej. Po trzecie, wreszcie takiej odwagi i rozwagi, które pozwalają balansować aktywa i pasywa na poziomie gwarantującym z jednej strony bezpieczeństwo depozytów, z drugiej zaś – zasilanie kapitałowe wszystkich klientów i partnerów BPS. A wszystko to przy zagospoda-rowywaniu nowych obszarów rynku, który stawia coraz to wyższe wymagania, w warunkach konkurencji nie zawsze i nie wszędzie przestrzegającej reguł rzetelności. To już jednak temat na zupełnie inne opowiadanie.Na koniec więc wypada tylko z całą mocą podkreślić, że za wcześnie na wszelkie podsumowania, nie tyle bowiem zamknięto jedną dekadę, ile otwarto kolejną, która oby w wymiarze ilościowym i jakościowym przyniosła umocnie-nie i rozwinięcie dotychczasowego dorobku we wszystkich obszarach bankowego biznesu. Dialektyka tego procesu zakładać powinna dalszą konsolidację sektora Banków Spół-dzielczych. Jestem pewny, że także w tym względzie BPS będzie aktywnym kreatorem zdarzeń.


wydarzenia

chevrolet Spark ma piękne, nowoczesne nadwozie, bogate wyposażenie i przestronne wnętrze w którym komfortowo może podróżować 5 osób. Takie właśnie auto można było wygrać w drugiej edycji loterii „Twoje konto z prezentami”.

Twoje konto z prezentami – druga edycja

Drugi sukces Wielkiej Loterii

Całkowita liczba zarejestrowanych kuponów:

106 888 w tym

przez stronę internetową:

18 958 za pomocą SMS-a:

87 930

Najwięcej kuponów zarejestrowano 31 stycznia 2012 r. (ostatni dzień loterii): 2205 Najmniej 2 października 2011 r.: 7

Ranking 10 banków, w których było najwięcej zgłoszeń:

1. Bank BPS – 3443 2. Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku – 2081 3. Bank Spółdzielczy w Oleśnicy – 1639 4. Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie – 1638 5. Bank Spółdzielczy w Miliczu – 1524 6. Bank Spółdzielczy w Ząbkowicach Śląskich – 1435 7. Bank Spółdzielczy w Krasnymstawie – 1426 8. Bank Spółdzielczy w Radzyniu Podlaskim – 1300 9. Bank Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej – 1219 10. Orzesko-Knurowski Bank Spółdzielczy

z siedzibą w Knurowie – 1153

Klienci Banku Spółdzielczego w Zgierzu, w którym wylosowano dwa samochody, zarejestrowali 993 kupony.

Samochód został wylosowany po raz drugi w legnickim oddziale Banku BPS S.A.

Prawie 107 tysięcy kuponów zgłoszono do tegorocznej emisji loterii „Twoje konto z prezentami”, w której pula nagród wy-niosła 2 179 769,00 zł. W tym roku do zwycięzców pojechały aż 24 limonkowe chevrolety sparki. Rozlosowano także 356 telewizorów Sharp, 560 notebooków

Asus oraz wiele nagród uzupełniających, między innymi aparatów fotograficznych, AGD i rowerów.

Nie zmieniły się zasady loterii. Żeby wziąć w niej udział, trzeba było spełnić trzy warunki: posiadać w jednym z ban-ków Grupy BPS rachunek ROR, zasilany

co najmniej raz w miesiącu kwotą mini-mum 500 zł, na koncie nie można było mieć niedozwolonego debetu. Jeśli te wa-runki zostały spełnione, należało wysłać SMS ze specjalnym kodem promocyjnym lub zarejestrować się na stronie interneto-wej www.twojekontozprezentami.pl.

37

Losowanie wszystkich nagród odbyło się 10 lutego 2012 r. w Centrali Banku BPS S.A. w Warszawie. Nad przebiegiem losowania pieczę sprawowała specjalnie powołana w tym celu komisja, w skład której weszli Zuzanna Czajkowska z Biu-ra Reklamy i PR Banku BPS S.A. oraz Justyna Kamola i Wojciech Koprowski z firmy G3 (posiadający uprawnienia wydane przez Ministra Finansów do or-ganizowania loterii promocyjnych). Nad poprawnością losowania czuwał Krzysz-tof Kołaczek, radca prawny. Od 13 lute-go 2012 r. trwała weryfikacja laureatów w placówkach bankowych, w których posiadają rachunki osobiste. Pełna lista laureatów loterii została opublikowana na stronie internetowej www.twojekon-tozprezentami.pl.

24 chevrolety sparki trafiły do klientów:

Banku Spółdzielczego w świdnicy Banku BPS – Oddział w Legnicy Banku Spółdzielczego w Zgierzu (2) Banku Spółdzielczego w Płońsku Banku Spółdzielczego w Oleśnicy Powiślańskiego Banku Spółdzielczego

w Kwidzynie Powiatowego Banku Spółdzielczego

w Janowie Lubelskim Banku Spółdzielczego w Gliwicach Banku Spółdzielczego w Jarosławiu Banku Spółdzielczego w Księżpolu Banku Spółdzielczego w Radzyniu

Podlaskim Banku BPS Filia w Poraju Banku Spółdzielczego w Nowym

Targu Banku Spółdzielczego w Gostyninie Banku Spółdzielczego w Ząbkowicach

śląskich Banku Spółdzielczego w Mrozach Banku Spółdzielczego w Jaworznie Warszawskiego Banku Spółdzielczego Banku Spółdzielczego w Krasnymstawie Banku Spółdzielczego w Rajczy Banku Spółdzielczego w Izbicy Banku Spółdzielczego w Dynowie Polskiego Banku Spółdzielczego

w Wyszkowie

Radość zwycięzców była ogromna, tym bardziej że dla wielu z nich była to pierw-sza wygrana w życiu. Prawie wszyscy to długoletni klienci banków Grupy BPS.

1

2

3

Ryszard szczepanikklient Banku Spółdzielczego w Świdnicy

Już w ubiegłym roku widziałem w wiadomo-ściach, że jakaś pani wygrała tego sparka. Po-nieważ na mój ROR w Banku Spółdzielczym wpływa renta, postanowiłem wziąć udział w lo-terii. Namówiła mnie do tego pani z banku. Wy-słałem więc SMS-a na podany numer i czekałem. Nigdy nie wygrałem nawet dwójki w totka, więc nie spodziewałem się takiego szczęścia, ale tym razem było inaczej. Byłem mile zaskoczony. To nasze drugie auto, lecz nie będę sprzedawał żad-nego. Niech sobie stoją. A co! Jeść nie wołają! Chevrolet jest super na miasto, zwrotny, a wyglą-dem i kolorem bardzo się rzuca w oczy. Nikt ze znajomych nie ma takiego auta. Na dłuższe po-dróże nie mam czasu, bo jest dużo pracy na roli.

maria Olesiakklientka Banku BPS Oddział w Legnicy

Szukałam dobrego kredytu mieszkaniowego dla syna, no i bank BPS zaoferował mi dogodne warunki. Założyłam więc konto w 2009 roku. Konta mają też mąż

i syn. Dostałam tutaj także inny kredyt. Wi-działam reklamę loterii w telewizji i kiedy któregoś razu odwiedziłam bank, posta-nowiłam wypełnić kupon. Zaskoczenie wygraną było ogromne. Kiedy zadzwoni-ła pani z banku z informacją, oczywiście nie uwierzyłam, wszystkim mówiłam, że „chyba” wygrałam. Auto jest bardzo ład-ne i zgrabne i na pewno będę nim jeździć, nawet na wycieczki. Latem chcę pojechać w góry i do rodziny.

paweł Wersznerklient Banku Spółdzielczego w Zgierzu

Konto w Banku Spółdzielczym w Zgierzu założyłem w 2009 r. Wcześniej miałem konto w innym banku, ale kiedy przeprowadziłem się do Zgierza jakieś 4 lata temu, właśnie ten bank polecił mi mój znajomy, wieloletni klient banku. O loterii dowiedziałem się w styczniu od pracow-nika banku. Do wysłania SMS-a w loterii namówiła mnie kierowniczka filii banku w Strykowie, pomyślałem, że można spróbować. Nigdy wcześniej nic nie wygrałem w żadnej loterii, dlatego wygrana – i w dodatku tak wy-jątkowa– była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Jestem szczęśliwy, samochód bardzo mi się podoba. O wygra-nej dowiedziałem się telefonicznie, dzwoniono do mnie z Warszawy. Właśnie wychodziłem z pracy, w pierwszej chwili nie uwierzyłem, myślałem, że to żart, dlatego po-prosiłem o kolejny telefon za kilka minut. To dla mnie naprawdę wyjątkowe wydarzenie, w Polsce mieszkam od kilkunastu lat, urodziłem się we Lwowie, od 2005 roku mam obywatelstwo polskie. Szczęściarz ze mnie, że spotkałem na swojej drodze takich wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi i teraz mogę się cieszyć wygraną. Pewnie w niedługim czasie wybiorę się na dłuższą wycieczkę tym pięknym chevroletem spark.


wydarzenia

Krystyna Konarzewskaklientka Banku Spółdzielczego w Płońsku 4

Kazimierz Lewkowiczklient Powiślańskiego Banku Spółdzielczego w Kwidzynie 6

Krystyna Zającklientka Banku Spółdzielczego w Gliwicach 8

5Tomasz pienioklient Banku Spółdzielczego w Oleśnicy

9maria szpondklientka Banku Spółdzielczego w Jarosławiu

7bogumiła michałekklientka Powiatowego Banku Spółdzielczego w Janowie Lubelskim

Jadąc do pracy – mówi syn laureatki – przejeżdżam koło banku, więc codziennie wi-działem tego chevroleta. Wy-słałem kupon za moją mamę Krystynę Konarzewską. Zro-biłem to w ostatniej chwili. Mama ma konto w tym banku już prawie 30 lat, konto ma też żona. To było duże zasko-

czenie dla wszystkich, kiedy zadzwonił telefon i pani poprosiła mamę do telefonu, żeby poinformować o wygranej. Mama za bardzo nie wiedziała, o co chodzi, bo ma 79 lat, powiedziała tyl-ko: „Dzwoni jakaś pani, pyta o samochód”. I dalej z panią z ban-ku rozmawiałem już ja. Mama nigdy nie miała prawa jazdy. Teraz też nie ma specjalnie potrzeby jeździć, ale zaoleśnicy przejażdżki. To nasze trzecie auto w domu.

Żeby wygrać, trzeba grać, posta-nowiłem więc spróbować. Wy-słałem kod z otrzymanego w pla-cówce banku kuponu. W tym banku konto mam 3 lata. Zaczęło się od kredytu, który tu był po prostu najtańszy, potem założy-łem też konto. I będę je trzymał dalej, bo za rok pewnie następ-na loteria. Odebrałem samochód

i przekazałem żonie. Sam jeżdżę kombi. Auto ma nowoczesną sylwetkę i ciekawy kolor, podoba nam się bardzo. Wybraliśmy się nim 50 km na zakupy do Wrocławia. Nigdy nic nie wygra-łem, nie sądziłem, że teraz się uda. Znajomi gratulują i widzę, że sami myślą o założeniu konta w BPS.

Bardzo cieszę się z wygranej, ale nie będę jeździł autem, bo mam prawo jazdy tylko na ciągnik. Za to żona jest bardzo zadowolona. Auto bez dwóch zdań jest bardzo nowoczesne i ładne. W Banku Spółdzielczym, w którym konto mamy od dwudziestu lat, dosta-liśmy specjalny kupon z kodem. Żona wypełniła dane i wysłała SMS-a. Kiedy powiadomiono nas o wygranej, byliśmy ogromnie zdziwieni. Najpierw oglądaliśmy zdjęcia w internecie, bo chcieli-

śmy zobaczyć, co w ogóle wygraliśmy. W okolicy nie widziałem takiego samochodu. Dostaliśmy gratulacje od dzieci. Na razie będziemy mieć dwa auta, ale potem może któreś sprzedamy.

Zobaczyłam plakat z reklamą lo-terii i postanowiłam wziąć w niej udział. W ubiegłym roku nieste-ty nic nie wygrałam. Nie mam prawa jazdy, więc zostawiam auto do dyspozycji wnuków. Jak zadzwonię i poproszę, to wnuki zawożą mnie do rodziny, na za-kupy, do kościoła czy do lekarza. Auto ma bardzo ładny kolor, jest ekonomiczne i niedużo pali. Wnuczka narzeka tylko, że trzeba pamiętać o zamykaniu na klucz. Informacja o wygranej bardzo mnie zaskoczyła, poszłam najpierw do banku zobaczyć auto. Odbierałam je razem z wnukiem.

Mam konto w banku już 16 lat. Wzięłam udział w loterii, bo sku-siła mnie możliwość wygrania laptopa. I jak to bywa w loterii, byłam bardzo zaskoczona wygra-ną. Niestety nie mam prawa jaz-dy, choć teraz zaczęłam myśleć o kursie. Córka i wnuk, którzy jeżdżą tym autem, zawożą mnie, gdzie chcę, byliśmy już u rodzi-ny, która mieszka od nas ponad 60 km, a latem chcę pojechać do rodziny do Rzeszowa, to ponad 300 km. Spark ma niespotykany kolor i ogólnie jest bardzo ładny. Mimo że to nie laptop, nie zamierzam go sprzedawać, córka ma leciwą renówkę, więc na pewno przyda się jej nowe auto.

Chevrolet spark to auto ideal-ne dla kobiety – zgrabne, ładne i delikatne. Do tego mało pali, a wnętrze ma bardzo przestron-ne. Absolutnie nie myślałam o takiej nagrodzie. Będąc z mę-żem w banku, wypełniliśmy kupon i mąż w moim imieniu go wysłał. I to był przypadek, że trafiło na nas, bo nie wierzę w szczęśliwy los. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy zadzwoniono z banku z tą radosną informacją, bo nie miałam do tej pory oka-zji nic wygrać. Kiedyś w Banku PKO był konkurs, a ja miałam lokatę, ale nie wygrałam, więc kuponów już nawet nie brałam do ręki. W tym banku konto mam dwa lata. Do tej pory mieliśmy duży samochód i nie lubiłam nim jeździć. Ten mały jest świetny, jakby do mnie dopasowany, no i dzięki niemu czuję się niezależna.

39

barbara Kramarzykklientka Banku BPS filia Poraj 12

Tomasz Dominikklient Banku Spółdzielczego w Gostyninie 14

sławomir siudakklient Banku Spółdzielczego w Księżpolu

10

11Helena Ligęzaklientka Banku Spółdzielczego w Radzyniu Podlaskim

13Józef Cyrwusklient Banku Spółdzielczego w Nowym Targu

15Janina Nitarskaklientka Banku Spółdzielczego w Ząbkowicach Śląskich

W Banku Spółdzielczym kon-to mam już sześć lat. O loterii dowiedziałem się przypadkiem, kiedy pojechałem do banku i wręczono mi ulotkę. Wszyst-kie wymagania spełniałem, więc wysłałem kod. To moja druga wygrana w loterii. Kiedyś udało mi się wygrać w Banku PKO aparat cyfrowy, a w lote-rii w sumie biorę udział dopiero

trzeci raz. W ubiegłym roku bez efektu próbowałem szczęścia w loterii „Twoje konto z prezentami”. Auto już odebrane i za-rejestrowane. Zrobiłem jazdę próbną, niestety tylko po okolicy, bo śpieszyłem się do pracy. Mam też drugie auto, a w związku z tym dylemat: nie wiem, które sprzedać. Oboje mamy z żoną prawo jazdy, żona woli jednak auto duże. A ja mogę jeździć małym sparkiem. Na święta planujemy odwiedzić mieszkającą 100 km stąd rodzinę. Niewykluczone, że pojedziemy naszym nowym autem. Spark to ogólnie bardzo ładne auto, zwrotne i kolor każdemu się podoba.

Konto w Banku Spółdzielczym to moje pierwsze konto małżeń-skie. Zauważyliśmy z mężem w banku reklamy i dostaliśmy kupon. Ponieważ szczęścia w konkursach i loteriach nie mieliśmy, byliśmy zaskocze-ni kiedy zadzwoniono z banku z informacją. Mamy starą skodę felicię, teraz będzie można ją sprzedać. W planie mamy da-

leką wycieczkę do rodziny na Podkarpacie, to aż 500 km do przejechania. Czekamy tylko, aż zrobi się ciepło. Po świętach jedziemy. Podoba nam się ten samochód. Ma mały silnik, więc mało pali, jest cichuteńki, no i piękny ma kolor. W Lubartowie widziałam, że jest jeden taki.

Kiedy zadzwoniła pani z banku i oznajmiła, że wygrałam samo-chód, to przez kilka dni nikomu nic nie mówiłam, bo nie byłam pewna, czy to nie żart albo po-myłka. Mniej więcej po tygodniu powiedziałam szefowi w pracy. Poradził mi, żebym poszła do banku i zapytała. Dopiero kiedy sprawdziłam w internecie i na li-ście znalazłam swoje nazwisko, to uwierzyłam. W naszym Banku

Spółdzielczym konta ma cała moja rodzina. Swoje założyłam w 2006 roku. Synowa mnie namówiła na loterię i wysyłała za mnie kod. Do tej pory nie dowierzam. To rewelacyjne autko, bardzo przyjemnie się nim jeździ. Syn i córka jeżdżą za kie-rownicą, a ja tylko jako pasażer, bo nie mam prawa jazdy. Ale zawiozą, gdzie chcę. Z banku niemal od razu pojechaliśmy do Olsztyna i do Biskupii do rodziny. Z kokardami, którymi przy-strojone było auto w banku, pojechaliśmy najpierw zatankować. Ze szczęściem w grach było różnie. 10 lat temu wygrałam piąt-kę w totolotka. To było 15 milionów na stare złote. Autko praw-dopodobnie dam córce.

Muszę sobie przypomnieć, jak się kieruje, bo od piętnastu lat nie jeżdżę samochodem. Trochę mnie to stresuje, denerwuję się za kółkiem, na szczęście rodzi-na pomoże oswoić się z autem. Od kilku lat jeździmy rowerami. Sparkiem z banku przyjechał brat żony. Na razie wjeżdżam i wyjeżdżam z bramy na po-dwórko, ale w święta planujemy wycieczkę do rodziny. Konto w Banku Spółdzielczym mam 13 lat i to nasza pierwsza wy-grana w konkursie. Próbowaliśmy szczęścia w różnych konkur-sach, także telewizyjnych, ale nie wygraliśmy nic oprócz paczki czipsów w sklepie. Od chwili, kiedy się dowiedzieliśmy, musie-liśmy czekać prawie miesiąc na odbiór, to było bardzo długo. Rodzina specjalnie przyszła obejrzeć, bo auto jest ładne i wy-godne, i kolor ma śliczny, rzucający się w oczy.

Wysłałem kod na wskazany numer, kupon schowałem i zu-pełnie zapomniałem o loterii. Przypomniałem sobie, dopie-ro kiedy zadzwoniono z ban-ku, żeby przekazać informację o wygranej. Ale w pierwszej chwili wziąłem to za żart, bo były walentynki, i się wyłączy-łem. Za dużo jest podejrzanych konkursów. Potem oglądałem auto w internecie, bo nie widziałem jeszcze takiego na ulicy. To moja pierwsza wygrana, chyba raz w życiu ma się takie szczę-ście. Mam jeszcze inne auto, 14-letnie, ale nie będę sprzedawał, zostanie do transportu. Sparkiem latem wybiorę sie nad morze, to spory kawałek z Płocka.

Jestem już 40 lat klientką Banku Spółdzielczego. Kiedy za-dzwoniła pani z informacją o wygranej, oczywiście nie uwie-rzyłam. Któregoś dnia poszłam do banku coś załatwić, poin-


formowano mnie, że wygrałam samochód, i dopiero wtedy uwie-rzyłam. Jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni, to jednak nowe auto. Spark jest cichutki i lekko się go prowadzi, do tego ma ładny kolor. Mamy jeszcze renault clio, dzie-sięcioletnie, damy je córce. Latem chcemy pojechać na Podkarpacie, to aż 500 km.

Nigdy nie wygrałam, ale tym razem pomyślałam, że to może właśnie moja szan-sa. Nigdy nie wysyłałam też SMS-ów, bo nie umiem. To syn wysłał pierwszy SMS z mojego telefonu. Zanim jednak go wysłał, to właści-wie już zapomniałam o lote-rii, ale przypadkiem z gazety wypadł kupon. Byłam total-

nie zaskoczona wygraną. Mam konto 6 lat, od początku powstania placówki. To mój pierwszy samochód, zawsze jeździłam rowerem. W lutym zadzwonili do mnie do pracy i powiedzieli: „wygrała pani samochód!”. To ja się rozłą-czyłam. Telefon dzwonił jeszcze trzy razy, ale nie odbie-rałam. Dopiero za czwartym razem odebrałam, kiedy do rozmowy namówiła mnie koleżanka. To był tłusty czwar-tek. W końcu upewniłam się w banku. Do dnia odbioru nie mogłam spać i jeść, tak się denerwowałam! W końcu pojechaliśmy odebrać auto z synem, który w tym dniu nie poszedł do szkoły. Autem jeździ się wyśmienicie, prawie nie słychać silnika. Pojechaliśmy z zięciem do Mińska na zakupy. Teraz rodzina chce mnie wozić, więc chyba jed-nak nie zrobię prawa jazdy.

Pierwszy raz w życiu coś wy-grałam, bo wcześniej nie bra-łam udziału w żadnym kon-kursie. Wysłałam SMS-a trzy dni przed zamknięciem loterii, ale dostałam wiadomość, że informacja niepełna. Poszłam więc do banku i okazało się, że nie wpisałam numeru PE-SEL. Kiedy zadzwoniła pani z banku z informacją, że wy-

grałam, grzecznie podziękowałam, bo oczywiście sądziłam, że to jakieś audiotele. Auto oczywiście jest super, zgrabne i wygodne, jeździ się świetnie, ale okazało się, że nie ma zapasowego koła, więc trochę się boję jeździć po autostradach, których tu teraz spo-ro budują. Głównie syn będzie nim jeździł, a starą skodę chce zabrać wnuk. To w ogóle szczęśliwy rok, dostaniemy jeszcze z mężem od Prezydenta RP medal za 50-lecie małżeństwa.

Widziałem wcześniej rekla-my loterii, ale dopiero jak poszedłem po wyciąg z konta do banku, to zobaczyłem ku-pony i postanowiłem wziąć udział. Wysłałem SMS-a i o wszystkim zapomniałem. Nigdy nic nie wygrałem. Choć gram w totka, jestem przeciwnikiem grania w ogó-le. Zauważyłem, że całe kierownictwo banku bardzo się angażuje w organizację i uroczystość wręczenia nagrody. Samochód odebrałem z pompą, było bardzo miłe spotkanie. Mam 190 cm wzro-stu i mimo to w aucie siedzi mi się bardzo wygodnie. Za-wsze miałem samochód, ale niedawno podjęliśmy decyzję o sprzedaniu auta, a tu taka niespodzianka. Stary citroen xara teraz czeka na klienta, jest mu pewnie przykro, że zastąpił go nowy chevrolet. Pewnie wybierzemy się nim w wakacyjną podróż. Bo jeździmy dużo i regularnie.

Mogę teraz odstawić wysłużo-ną skodę felicię, którą woziłem żonę do lekarza. Po odbiór na-grody pojechałem skodą i nią wróciłem, a sparka zostawiłem w garażu u kolegi. Choć auto mam już kilka dni, to jeszcze w domu nie było, więc wszyscy chcą je zobaczyć. Z żoną wy-bierzemy się do Łęczycy, gdzie mieszka moja siostra. Konto w banku przeniosłem przed świętami i założyłem lokatę. Kiedy okazało się, że będzie lo-teria, to wpłaciłem pieniążki, żeby spełnić wszystkie warunki. Z wygranej bardzo się ucieszyłem, choć miałem wątpliwości, czy to prawda, nie wierzyłem, dopóki nie dostałem pisma z War-szawy. Żonie podoba się kolor samochodu. Ale widziała go na razie tylko na zdjęciu. Wnuczka też nie może się doczekać, kie-dy dziadek zabierze na wycieczkę nowym autem.

Koleżanka powiedziała mi o lo-terii i wyjaśniła jej zasady. Ni-gdy wcześniej nie brałam udzia-łu w takich akcjach. A tu wielkie zaskoczenie i radość. Bardzo się cieszyłam, ale najbardziej liczy-łam, że wygram laptopa. To mój pierwszy samochód, a posiadam prawo jazdy od kilku lat. Wybio-rę się teraz do siostry i do War-

wydarzenia

marianna Kaczorekklientka Banku Spółdzielczego w Mrozach 16

stanisław Rettichklient Warszawskiego Banku Spółdzielczego

18

Wioleta marczewskaklientka Banku Spółdzielczego w Krasnymstawie

20

17Kazimiera sokółklientka Banku Spółdzielczego w Jaworznie

19stanisław Witkowskiklient Banku Spółdzielczego w Zgierzu

41

Agnieszka Harasimklientka Banku Spółdzielczego w Izbicy 22

21małgorzata płoskonka klientka Banku Spółdzielczego w Rajczy

23Andrzej Kłakklient Banku Spółdzielczego w Dynowie

Przeniosłam konto z innego banku do Banku Spółdzielczego i akurat trafiłam na loterię. Tak więc konto mam bardzo krótko, dlatego wygrana bardzo mnie zaskoczyła. Do tej pory udało mi się wygrać płytę w Radiu Eska, ale to było sześć lat temu. O wygranej najpierw powie-działam mężowi. Auto bardzo się przyda, to u nas drugi samo-chód, więc będę go miała tylko dla siebie. Jest typowo miejskie, małe, zwinne. Ma mały silnik, więc rozpędzić się nie można, ale pojechaliśmy nim 100 km odwiedzić rodziców.

Katarzyna Werczyńska klient Banku Spółdzielczego w Wyszkowie 24

l Czy kod został zarejestrowany w loterii? l Dlaczego klient nie otrzymał potwierdzenia?l Czy na stronie można zobaczyć, jakie nagrody są do wygrania?l Czy z jednego telefonu można wysłać kilka SMS-ów?l Jak zarejestrować kod w przypadku braku telefonu komórkowego?l Czy na stronie można wpisać telefon stacjonarny?l Czy kod został zarejestrowany poprawnie?l Jak można zarejestrować kod?l Ile kodów można zarejestrować?l Kiedy trzeba wpłacić pieniądze i czy musi to być jednorazowa

kwota 500 zł, czy może być to łącznie 500 zł?l Ile jest nagród dodatkowych?l Czy jeśli kod zostanie zarejestrowany dwa razy,

to będą większe szanse na wygraną?l Jak na stronie zaakceptować regulamin?l Na jakiej stronie można zarejestrować kod?l Kiedy odbędzie się losowanie?

Infolinia – najczęściej zadawane pytania przez klientów:

szawy. Ale najpierw będę się do niego przyzwyczajała, nie wi-duje się często zielonych sparków na ulicy. O wygranej najpierw powiedziałam chłopakowi, a teraz każdy gratuluje i żałuje, że nie brał udziału w loterii. Wygląda na to, że w przyszłym roku znacznie więcej osób weźmie w niej udział. Konto założyłam w banku najbliżej miejsca zamieszkania, mam je już pięć lat, było mi potrzebne do stypendium.

Auto bardzo fajne, ale niestety nie jestem kierowcą, nie mam prawa jazdy i już mi się nie chce robić kursu. Mąż i syn mnie wożą. Gdyby pani w ban-ku, w którym konto mam 8 lat, nie wręczyła mi kuponu i nie namówiła do wzięcia udziału, to sama chybabym się nie zde-cydowała. Chciałam wygrać telewizor, a tutaj taka niespo-

dzianka. Nigdy nie mieliśmy nowego samochodu, dlatego nie sprzedam sparka. Nigdy też nic nie wygrałam. Radość była ogromna, córka wszystkim rozpowiedziała. Teraz muszę zapla-nować jakiś urlop, żeby pojechać gdzieś dalej.

Auto jest super, bardzo wy-godne, kobiece, zwrotne i wysoko się siedzi. Wyróżnia się kolorem, z daleka wszyscy zauważają. Byłam zaskoczona wygraną, bo zapomniałam, że wzięłam udział w loterii. Nie mogłam uwierzyć, bo nawet nie byłam pewna, że można wygrać samochód. Liczyłam, że co najwyżej jakieś garnki

wygram, choć wcześniej nic nigdy nie wygrałam. Od razu sprzedaliśmy starą astrę. Auto jest nam bardzo potrzebne.

Niezłe auto, nie ma co narzekać. To teraz moje drugie auto, może za jakiś czas któreś trzeba będzie sprzedać. Mam jeszcze audi A3. Jest starsze, ale znacznie lepiej wyposażone. Na razie do pracy jeżdżę sobie na zmianę sparkiem i A3. Narzeczona też ma samo-chód i też całkiem niezły. Posta-nowiłem wziąć udział w loterii,

bo zobaczyłem plakat. Zapytałem w banku, w którym rachunek mam już pięć lat, i dostałem kupon z kodem, który potem wysła-łem. Radość z wygranej była wielka. Koledzy gratulowali, nie-którzy już myślą, żeby wziąć udział w loterii w przyszłym roku.


wydarzenia

Ogromna większość akcjonariuszy

za emisją akcjiserii K

W obradach, które otworzył Przewodni-czący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, a przewodniczył im Prezes Zarządu Warszawskiego Banku Spółdziel-czego dr inż. Czesław Swacha, uczestniczy-ło 325 akcjonariuszy. Celem Nadzwyczaj-nego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy było podjęcie uchwały w przedmiocie pod-wyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji imiennych nieuprzy-wilejowanych serii K oraz wyłączenia pra-wa poboru dotychczasowych akcjonariuszy w całości, zmiany statutu spółki i upoważ-nienia Rady Nadzorczej do ustalenia jedno-litego tekstu zmienionego statutu spółki.

W składzie wybranej w drodze głosowania Komisji Skrutacyjnej znaleźli się Prezes Za-rządu Banku Spółdzielczego w Niechobrzu Barbara Pasierb, Prezes Zarządu Banku Spół-dzielczego w Rymanowie Robert Pacek i Pre-zes Zarządu Banku Spółdzielczego w Żyra-kowie Danuta Klabacha. Wybrano również Komisję Uchwał i Wniosków w składzie: Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Lu-bartowie Władysław Mikucewicz, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Olsztynku Teresa Wodzyńska i Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Giżycku Tadeusz Tur.

Dyskusję rozpoczęło obszerne wystąpie-nie Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. Miro-

sława Potulskiego, który przedstawił obecną sytuację europejskich i światowych rynków finansowych. Prezes Potulski podkreślił, że bankowość stoi w obliczu największych od kilkudziesięciu lat zmian, które tym razem nie będą wynikiem innowacji technicznych i finansowych, lecz regulacji narzuconych przez instytucje międzynarodowe i rządy. Ce-lem tej lawiny regulacyjnej (CRD IV, Bazy-lea III itd.) jest zmuszenie banków do podnie-sienia wysokości, a przede wszystkim jakości funduszy własnych oraz istotne wzmocnienie ich płynności. Tym zaostrzonym rygorem są lub będą objęte wszystkie polskie banki, a szczególnie Bank BPS S.A. jako bank zrze-szający. Skutkuje to m.in. nałożeniem przez nadzorcę obowiązku utrzymania współczyn-nika wypłacalności na poziomie nie niższym niż 10 proc. Jak mówił Prezes, bank rozwija swoją strategię równomiernie do kapitałów, z roku na rok notując poprawę wyniku finan-sowego, co świadczy o efektywnym wykorzy-staniu kapitału. Większość współczynników założonych w strategii na 2011 rok osiągnę-ła poziom wyższy, niż zaplanowano. Zwrot z kapitałów (ROE) sytuuje Bank BPS S.A. na jednym z pierwszych miejsc wśród banków komercyjnych. Prezes Potulski przekonywał, że w obliczu panującej na rynkach sytuacji niezbędne jest jednak stworzenie większe-

go buforu bezpieczeństwa, stąd pojawiła się koncepcja wzmocnienia kapitałowego na drodze emisji akcji serii K.

Przesłanki, dla których Bank BPS powi-nien podwyższyć kapitał akcyjny, wynikają z uwarunkowań zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Wśród tych pierwszych Prezes Potulski wskazał: wzrost sumy bi-lansowej spowodowany m.in. współpracą z nowymi bankami w Grupie BPS, zwięk-szenie udziału kredytów w strukturze akty-wów, rozwój Grupy BPS, brak możliwości emisji długu podporządkowanego (50 proc. funduszy podstawowych) i jego ciągłą amor-tyzacją, konieczność dokonywania bieżącej wyceny do wartości rynkowej portfela in-westycyjnego (DDS), bufor bezpieczeństwa stwarzający możliwość pomocy Bankom Spółdzielczym, utrzymanie dobrej oferty dla Banków Spółdzielczych, a także wypłatę dywidendy akcjonariuszom. Na uwarunko-wania zewnętrzne składają się: zobowiąza-nie Zarządu Banku BPS S.A. przez KNF do utrzymania współczynnika wypłacalności na poziomie nie niższym niż 10 proc., dyrekty-wa CRD IV zobowiązująca zarządy banków do utrzymywania podwyższonego pozio-mu wskaźników adekwatności kapitałowej, pozycja rynkowa banku dająca możliwość wzmacniania kapitału poprzez emisję długu

94%akcjonariuszy

za emisją!Nadzwyczajne walne Zgromadzenie akcjonariuszy Banku BPS S.a. odbyło się 8 lutego 2012 r. w hotelu Gromada Okęcie. Zostało zwołane w celu podjęcia uchwały w przedmiocie podwyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji serii k. Za tym rozwiązaniem opowiedziało się ponad 90 proc. akcjonariuszy.

43

W skrócie

Złoto w RymanowieW ofercie Banku Spółdzielczego w Rymanowie znalazło się złoto inwestycyjne renomowanych insty-tucji, takich jak Heraeus czy Umi-core. Placówka rozpoczęła sprzedaż złota we współpracy z Mennicą Wro-cławską, która w 2012 roku zamierza sprzedać 2 mln ton tego kruszcu. Ofe-rowane przez Bank złoto o najwyż-szej próbie czystości 999,9 to jedna z najbezpieczniejszych inwestycji, która charakteryzuje się odpornością na wahania rynkowe oraz wysoką płynnością. Sztabki, wraz z certyfi-katem autentyczności, dostępne są w dziesięciu wariantach wagowych. Jak przewiduje Mennica Wrocław-ska, w 2012 roku rynek sprzedaży złota wzrośnie o ok. 30–40 proc.

Dolnośląska tradycjaKilkuletnią już tradycję mają spotka-nia noworoczne Prezesów Banków oraz Przewodniczących Rad Nadzor-czych Banków Spółdzielczych z gru-py wrocławskiej. Tegoroczne odbyło się 3 lutego 2012 r., a organizatorem był Bank Spółdzielczy w Żaganiu. W spotkaniu oprócz gospodarzy udział wzięli przedstawiciele banków spółdzielczych z Chojnowa, Głogo-wa, Iłowej, Jawora, Kożuchowa, Le-gnicy, Lubania, Nowej Soli, Pieńska, Trzebiela i Złotoryi. Wśród gości znalazł się również Dyrektor Od-działu Regionalnego Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. we Wrocławiu Zdobysław Lis, który przedstawił sy-tuację ekonomiczno-finansową Ban-ku Polskiej Spółdzielczości S.A. za 2011 rok i zamierzenia na rok 2012 oraz rozpoczął dyskusję na temat emisji akcji BPS S.A. serii K.

oraz współpraca z instytucjami finansowymi na rynku międzybankowym.

Na koniec swojego wystąpienia Prezes Mirosław Potulski przedstawił plan finan-sowy Banku BPS S.A. na 2012 rok, który zakłada zwiększenie funduszy własnych do poziomu 1188 mln zł, czyli wzrost o nie-spełna 450 mln zł w stosunku do wysoko-ści funduszy własnych na koniec 2011 roku (740 mln zł). Taki rezultat oznaczałby dla banku wyposażanie kapitałowe na adekwat-nym do prowadzonej działalności poziomie.

Po krótkiej dyskusji i odczytaniu przez sekretarza Kazimierza Majewskiego treści

uchwały Przewodniczący Swacha zarządził głosowanie, w wyniku którego akcjonariu-sze większością 93,728% głosów za przy 6,065% głosów przeciw i 0,206% wstrzy-mujących się podjęli uchwałę w przedmiocie podwyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji serii K w wysokości do 125 mln złotych z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy w całości, zmiany statutu spółki i upoważ-nienia Rady Nadzorczej do ustalenia jedno-litego tekstu zmienionego statutu spółki.

Biuro Reklamy i PR

Zebranie przedstawicieli Banku Spółdzielczego w WojsławicachW dniu 28 marca 2012 roku odbyło się Ze-branie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Wojsławicach, połączone z przekazaniem do użytku, po trwającej 4 miesiące moder-nizacji, budynku będącego siedzibą Banku. W Zebraniu Przedstawicieli poza delegatami, władzami samorządowymi i pracownikami wzięli udział przedstawiciele Banku BPS S.A.: Członek Rady Nadzorczej Roman Hrynkiewicz i Dyrektor Oddziału Regional-nego w Lublinie Tadeusz Walasek. W Ze-braniu uczestniczyli także Przedstawiciele Starostwa Powiatu Chełmskiego z Radnym Powiatu Andrzejem Czerniejem i Sekreta-rzem Starostwa Henrykiem Gołębiowskim, Władze Gminy Wojsławice z Jackiem Seme-niukiem Wójtem Gminy, Dyrektor Delegatu-ry ZRBS w Lublinie Antoni Korzeniowski.

Po wprowadzeniu sztandaru i odegra-niu hymnu spółdzielczego odbyła się miła uroczystość wręczenia nagrody z II edycji konkursu „Twoje konto z prezentami” or-ganizowanego przez Grupę BPS w postaci laptopa. Laureatem tego konkursu została Maria Ciołek długoletni klient Banku.

Bank Spółdzielczy w Wojsławicach poło-żony jest we wschodniej części województwa lubelskiego. Jest jednym z nielicznych o ile nie jedynym, który działa na terenie Gminy wiejskiej typowo rolniczej bez przemysłu a nawet wielu mikro i małych przedsię-biorstw. Pod względem terenu działania jak

i sumy bilansowej jest jednym z najmniej-szych banków spółdzielczych wPolsce. Za-trudnia 10 osób, suma bilansowa na koniec 2011 roku wyniosła 18.003 tys. złotych, ob-ligo kredytowe – 12.603 tys. zł., suma depo-zytów 7.686 zł., zysk brutto 551 tys.zł., netto – 449 tys. zł., fundusze własne 5.775 tys. zł., w tym fundusz udziałowy 830 tys., wpłacony przez 1020 członków w tym 1 osoba prawna. Bank działa według zasady „Nie szukaj Ban-ku daleko, bo masz swój od ponad wieku”. Jak dotychczas to się nam udaje.

Po Zebraniu Przedstawicieli odbyła się uroczystość przecięcia wstęgi i poświęce-nia obiektu, który po modernizacji spełnia wymogi i potrzeby XXI wieku. W tej czę-ści dodatowo wzięli udział przedstawiciele wykonawcy modernizacji firmy PAULA-INWEST z Lublina z jej właścicielem Panią Beatą Kołtun, Proboszcz Parafii św. Michała Archanioła w Wojsławicach ks. kan. Zbigniew Kasprzyk, który dokonał poświęcenia obiektu, oraz przedsiębiorcy, klienci Banku, przedstawiciele organizacji społecznych współpracujących z Bankiem.

Następnie uczestnicy ZP i zaprosze-ni goście udali się na wspólny obiad do Domu Weselnego „Belweder” ufundowa-ny przez wykonawcę firmę PAULAIN-WEST w Lublinie.

Prezes ZarząduJanusz Mazurek


wydarzenia

Kompendium wiedzy

Ukazał się podręcznik pt. „Spółdziel-czość wiejska jako jedna z głównych form wspólnego gospodarczego dzia-łania ludzi” przeznaczony dla szkół i uczelni rolniczych oraz instytucji związanych z rolnictwem. Wydawnic-two zostało opracowane przez Krajową Radę Spółdzielczą w ramach projektu „Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”. Pro-jekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach pomocy technicznej Programu Rozwoju Ob-szarów Wiejskich na lata 2007–2013. Licząca 195 stron publikacja jest pracą zbiorową pod redakcją Witolda Boguty oraz Zdzisława Gumkowskiego, Marci-na Martynowskiego i Adama Piechow-skiego i stanowi podstawowe kompen-dium wiedzy nt. spółdzielczości.

Dzięki umowie o współpracy między Bankiem Polskiej Spółdzielczości S.A. a śląskim Regionalnym Funduszem Poręczeniowym Sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach, która została podpisana 14 lutego 2012 r., mogą być udziela-ne poręczenia spłaty kredytów ban-kowych udzielanych przez jednostki Banku BPS S.A. oraz zrzeszone Banki Spółdzielcze, które przystąpią do reali-zacji umowy. Z proponowanej przez Fundusz formy zabezpieczeń mogą korzystać mikro, małe i średnie przed-siębiorstwa (MśP) mające siedzibę lub realizujące inwestycje na terenie województwa śląskiego. Szczegóły oferty wraz z aktualną tabelą opłat można uzyskać w oddziałach Banku BPS S.A. oraz w Bankach Spółdziel-czych działających w województwie śląskim. Analogiczną umowę Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. zawarł 2 marca z Pomorskim Regionalnym Funduszem Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku. Szcze-góły oferty wraz z aktualną tabelą opłat i prowizji można uzyskać w Funduszu, oddziałach Banku BPS S.A. w Gdyni, Elblągu i Sopocie oraz Bankach Spół-dzielczych działających na terenie wo-jewództwa pomorskiego.

Z korzyścią dla mŚp

Podziękowanie za współpracę i zaufanie

W skrócie

Spotkanie z klientami

śBS „Silesia”

Budowa w oku kamery

Nowa siedziba Banku BPS S.A. przy ul. Grzybowskiej 81 w Warszawie rośnie z dnia na dzień. O tym, jak postępują prace budowlane, można się przekonać dzięki skierowanemu na plac budowy oku kamery, z której obraz dostępny jest na stronie www.bankbps.pl. Wejście do galerii łatwo znaleźć w prawym menu na

stronie głównej, w zakładce Polecamy/Galeria z budowy nowej Centrali Banku BPS S.A. (http://www.bankbps.pl/galeria-centrala/). Zapraszamy do systematycz-nego odwiedzania strony, a tym samym aktywnego udziału w historycznym wydarzeniu – budowie nowej i całkowi-cie własnej siedziby Banku BPS S.A.

Program pt. „Bukiet Przebojów” z takimi utworami, jak m.in. „Alice”, „Sweet Dreams”, „Volare” czy „Prawy do lewego”, w interpretacji aktorów Teatru Polskiego w Bielsku-Białej uświetnił doroczne spotkanie klientów i sympatyków, które po raz piąty zorganizował śląski Bank Spółdzielczy Silesia w Katowicach. Wśród gości nie zabrakło również przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Miejscem spotkania ponownie była Akademia

Muzyczna w Katowicach, której sala koncertowa

pozwala na zaprezentowanie programu artystycznego na najwyższym poziomie, a klimat i wystrój foyer sprzyjają swobodnej rozmowie i zacieśnianiu kontaktów. Doroczne spotkanie z klientami jest formą podziękowania za współpracę i zaufanie, bo bank to nie tylko pieniądze i interesy, ale przede wszystkim ludzie. Ich wzajemne kontakty i działanie na rzecz lokalnej społeczności są najważniejsze.

45

W skrócie

O znaczeniu banków spółdzielczychWłocławskie Towarzystwo Naukowe i Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekono-miczna we Włocławku zaplanowały na 26 marca 2012 r. w Collegium Novum WSHE konferencję pt. „Znaczenie Ban-ków Spółdzielczych w rozwoju lokalnym i gospodarki żywnościowej”. W progra-mie znalazły się referaty poświęcone historii bankowości spółdzielczej i wy-stąpienia dotyczące współczesnej i przy-szłej roli Banków Spółdzielczych.

Podczas uroczystej gali z okazji podsu-mowania roku giełdowego 2011, która miała miejsce 9 lutego 2012 r. w Centrum Giełdowym w Warszawie, uczestnikom polskiego rynku kapitałowego wręczone zostały nagrody Giełdy Papierów Warto-ściowych za ubiegłoroczne osiągnięcia. W kategorii rynek Catalyst podwójnym zwycięzcą został Dom Maklerski Banku BPS, który zdobył nagrodę za najwyższy udział w obrotach sesyjnych na rynku Catalyst w roku 2011 oraz za największą liczbę nowych emitentów wprowadzonych na rynek Catalyst w roku 2011.

– Dom Maklerski Banku BPS animuje dziś obrót instrumentami 40 podmiotów, jest także strategicznym partnerem rynku Catalyst. Nagrody, jakie otrzymaliśmy, potwierdzają skuteczność obranej przez nas strategii, a więc pierwszego w historii sektora bankowości spółdzielczej wprowa-dzenia na rynek zorganizowany Catalyst emisji obligacji banków spółdzielczych.

Obroty na obligacjach spółdzielczych to dziś blisko 50% całości obrotów rynku – podkreśla Prezes Zarządu DM Banku BPS S.A. Jan Kuźma, który z rąk prezesa warszawskiej giełdy Ludwika Sobo-lewskiego i przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Andrzeja Jakubiaka odebrał dyplomy i statuetki byków GPW.

Dobrze widoczni

Fot.

wac

ław

Po

toc

ki

Decyzją z dnia 10 stycznia 2012 r. Ko-misja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na powołanie nowych prezesów dwóch Banków Spółdzielczych Grupy BPS – Stanisława Grądziela na Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Tar-nobrzegu oraz Agnieszki Wołoch na Prezesa Zarządu Banku Spółdzielcze-go w Nieliszu z siedzibą w Stawie No-akowskim. 7 lutego 2012 r. KNF wyra-ziła zgodę na powołanie na stanowisko Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej Bartosza Ku-blika, dotychczasowego wiceprezesa tej jednostki. 6 marca 2012 r. podczas 150. posiedzenia KNF wyraziła zgodę na powołanie Jacka Koterwy na Pre-zesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Bystrej, Piotra Piaseckiego na Pre-zesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Tychach oraz Urszuli Stopy-Gawlas na Prezesa Zarządu Banku Spółdziel-czego w Suchej Beskidzkiej. Wszystkie decyzje KNF zapadły jednogłośnie.

Serdecznie witamy nowych preze-sów, życząc wielu sukcesów!

Nowi prezesi

CRD IV oraz Ips budzi emocjeKonferencja pt. „Podsumowanie roku 2011 i perspektywy rozwoju bankowości w Polsce”, której współorganizatorem była Grupa BPS, odbyła się 12 marca w siedzibie Narodowego Banku Polskie-go w Warszawie. Spotkanie było okazją do rozważań i dyskusji na temat perspek-tyw bankowości spółdzielczej w obliczu nowych wyzwań. Najwięcej emocji bu-dziła kwestia implementacji dyrektywy CRD IV oraz wdrażania systemu IPS (Systemu Ochrony Instytucjonalnej).

Jesteśmyw najlepszej

trójce

DM Banku BPS

dominuje

22 marki zostały efektywnie wyeksponowane podczas meczu Polska-Portugalia, który 29 lutego 2012 r. oficjalnie zainaugurował użytkowanie Stadionu Narodowego w Warszawie. Łączny czas ekspozycji na wizji wyniósł

nieco ponad 65 minut. Wśród marek, które widoczne były najdłużej, w najlepszej trójce znalazł się Bank BPS, będący od września 2011 roku Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej.

Podwójny zwycięzcaDom Maklerski Banku BPS S.a. w 2011 r. zdominował rynek catalyst, zgarniając nagrody zarówno za największą liczbę obsłużonych emitentów, jak i za największą aktywność mierzoną poziomem obrotów realizowanych przez inwestorów za pośrednictwem Domu Maklerskiego.


wydarzenia

Bogate żniwo w postaci wyróżnień zebrały banki Grupy BPS w konkursie Bank Przyjazny dla Przedsiębiorców. Uroczysta gala, podczas której ogłoszono wyniki konkursu, odbyła się 27 stycznia 2012 r. w Pałacu Prymasowskim w warszawie.

Konkurs organizowany jest od 1999 r. przez Krajową Izbę Gospodarczą oraz Polsko-Amerykańską Fundację Doradz-twa dla Małych Przedsiębiorstw i ma na celu wspieranie budowy wysokiej kultury współpracy pomiędzy instytucjami finan-sowymi a przedsiębiorcami. Ma również za zadanie wyróżnić te instytucje finansowe, które dokonały poważnego wysiłku, aby w większym stopniu udostępnić swoje usługimałym i średnim przedsiębiorstwom. W kategorii Banki Spółdzielcze i małe ban-ki lokalne tytuł Laureata Konkursu wraz ze Statuetką Konkursu i Godłem Promo-cyjnym z 5 Złotymi Gwiazdami otrzymał Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa. Złotą Statuetką oraz Godłem Promocyjnym wyróżniony został także Bank Spółdzielczy w Namysłowie. Diamentową Statuetką – za 10 lat konsekwentnego wdrażania rozwią-zań przyjaznych dla małych i średnich firm – oraz Godłem Promocyjnym wyróżniono Nadsański Bank Spółdzielczy oraz Bank Spółdzielczy w Brańsku. Za usprawnianie i systematyczne wzbogacanie przyjaznej

współpracy z MśP Platynową Statuetkę otrzymał Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa. Zenona Zalewska (Bank Spół-dzielczy w Zambrowie) oraz Grzegorz Pu-ławski (Bank Spółdzielczy w Szczuczynie) otrzymali tytuł Profesjonalnego Doradcy Bankowości MśP. Godłem Promocyjnym wraz ze Złotymi Gwiazdami uhonorowano: Bank Spółdzielczy w Księżpolu, Bank Spółdzielczy w Zambrowie, Mazowiec-ki Bank Spółdzielczy w Łomiankach, Międzypowiatowy Bank Spółdzielczy w Myszkowie, Podkarpacki Bank Spół-dzielczy z siedzibą w Sanoku, Nadsański Bank Spółdzielczy, Bank Spółdzielczy w Zgierzu, Bank Spółdzielczy w Soko-łowie Podlaskim oraz Bank Spółdzielczy w Kolnie. Ponadto Godło Promocyjne Bank Przyjazny dla Przedsiębiorców otrzymały: Bank Spółdzielczy w Łosi-cach, Bank Spółdzielczy w Ciechanowcu, Bank Spółdzielczy w Szczuczynie, Bank Spółdzielczy w Kielcach, Bank Spółdziel-czy w Raszynie oraz Podkarpacki Bank Spółdzielczy Oddział w Dębicy.

Bezkonkurencyjnie przyjaźni przedsiębiorczości

W skrócie

W Wielkiej Księdze biznesuWśród 121 najważniejszych postaci i podmiotów polskiego biznesu za-prezentowanych w Wielkiej Księdze Biznesu AD 2012 magazynu „Forbes”, znalazł się Bank Polskiej Spółdzielczo-ści S.A. Publikacja liczy 200 stron i sta-nowi swoiste „who is who” firm i ludzi mających znaczenie dla polskiej gospo-darki. Prezentacja miała miejsce 11 lu-tego 2012 roku w hotelu Hilton podczas balu „Forbesa”. Strony poświęcone Bankowi BPS zostały udostępnione w serwisie internetowym www.bps.pl.

Józef mitura członkiem komitetuZgodnie z zaleceniami Sekretariatu ONZ, która rok 2012 proklamowała Międzynarodowym Rokiem Spółdziel-czości, powołany został krajowy komi-tet obchodów. Patronat objął nad nim prezydent RP Bronisław Komorowski, zaś w skład komitetu wszedł m.in. Pre-zes Banku Spółdzielczego w Brodnicy Józef Mitura. – Myślę, że aktywne wsparcie środowiska spółdzielczego przez liczących się polityków i liderów opinii może się przyczynić do popra-wy sytuacji w ruchu spółdzielczym w naszym państwie – mówi prezes BS w Brodnicy. – Uważam, że mój udział w pracach komitetu w roku ju-bileuszu 150-lecia Banku Spółdziel-czego w Brodnicy jest dodatkowym atutem i wyróżnieniem – dodaje.

Podczas spotkania zorganizowanego w lutym w Warszawie przez dzien-nikarzy Programu 1 Polskiego Radia w ramach Międzynarodowego Roku Spółdzielczości omawiano sposoby prezentacji idei spółdzielczości – za-równo w ujęciu historycznym, jak i odnoszącym się do realiów współ-czesnych. Redakcja PR 1 zapropono-wała stworzenie bloku cyklicznych programów poświęconych tematyce spółdzielczości, także spółdzielczości bankowej. Ekspertem będzie Józef Mitura, Prezes BS w Brodnicy.

spółdzielczość na falach

Aleksandria dla prezesaNagroda

przyznawana od 1996 r.

Statuetka Aleksandrii to prestiżowa nagro-da Prezydenta Miasta Siedlce ufundowana po raz pierwszy w 1996 roku. Przyzna-wana jest osobom, które mają szcze-gólne zasługi dla rozwoju i promocji miasta. Wśród tegorocznych laureatów znalazł się Prezes Banku Spółdzielczego w Siedlcach Sławomir Marciszewski, który statuetkę odebrał z rąk Prezydenta Miasta Wojciecha Kudelskiego 3 marca 2012 r. podczas uroczystej gali. Nazwa nagrody nawiązuje do XVIII-wiecznego rozkwitu Siedlec pod rządami księżnej Aleksandry z Czartoryskich Ogińskiej. Za jej spra-wą powstały wówczas najważniejsze, istniejące do dziś obiekty architektoniczne, z ratuszem i pałacem na czele.

47

Specjalny Oskard

Wśród szczególnie zasłużonych pracowni-ków sektora bankowego znalazł się Prezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Mirosław Potulski, który został uho-norowany Medalem XX-lecia Związku Banków Polskich – specjalną nagrodą wręczaną wybitnym przedstawicielom środowiska bankowego w roku jubile-uszowym ZBP. Nagroda została przyznana zaledwie 200 wybitnym bankowcom spośród blisko 400 tys. osób, które w mi-nionych 20 latach pracowały w sektorze

27 stycznia 2012 r. w Ośrodku Kultury w Brzeszczach podczas uroczystości wręczenia wyróż-nień Prezes Banku Spółdziel-czego w Miedźnej Józef Czysz odebrał z rąk Burmistrz Teresy Jankowskiej statuetkę, którą Bank otrzymał w kategorii nagroda spe-cjalna. Jak można dowiedzieć się z uzasadnienia, Kapituła, w której znaleźli się dr hab. inż. Alicja Michalik oraz prof. dr hab. inż. Adam Stawowy, uhonorowała placówkę za to, że nie ogranicza się tylko do działań bizneso-wych, ale też uczestniczy w życiu lokalnej społeczności. Wspomaga finansowo i organizacyjnie przed-sięwzięcia społeczne, kulturalne i sportowe na terenie gminy Brzeszcze, wspiera różne instytu-cje i organizacje, w tym szkolne, kulturalne, sportowe, społeczne.

Medal dla Prezesa Potulskiego

Odznaczenia honorowe Narodowego Banku

Polskiego, odznaki honorowe Związku

Banków Polskich oraz Nagrody 20-lecia Związku

Banków Polskich zostały wręczone 6 lutego 2012 r.

podczas ceremonii w klubie Bankowca

w warszawie.

w sześciu kategoriach przyznawane są co roku Oskardy – honorowe nagrody burmistrza Brzeszcz.

ŚwiętokrzyskaVictoria

bankowym. Oprócz Prezesa Potulskiego Odznakami XX-lecia Związku Banków Polskich podczas ceremonii uhonorowano Prezes BS w Płońsku Teresę Kudlicką, Prezes Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Krakowie Helenę Piasecką, Prezesa Warszawskiego Banku Spółdzielczego Czesława Swachę, Prezesa Krakowskiego Banku Spółdzielczego Zbigniewa Bo-dziocha i Prezesa Gospodarczego Banku Spółdzielczego w Barlinku Zbigniewa Wielgosza. Uroczystość była jednym z ostatnich akcentów obchodów 20-lecia Związku Banków Polskich.

Medal XX-leciaZBP

Najbardziej prestiżowa na-groda województwa święto-krzyskiego trafiła do Banku Spółdzielczego w Kielcach. Placówka została uhono-rowana Świętokrzyską Victorią w kategorii przed-siębiorczość m.in. za suk-cesywne dostosowywanie oferty produktów i usług finansowych do potrzeb klientów indywidualnych, małych i średnich przed-siębiorstw oraz jednostek samorządu terytorialnego. Kapituła nagrody doceniła także inwestycje w infra-strukturę informatyczną, produktową i wizualną, które według ogólnokra-jowych rankingów plasują BS w Kielcach w czołówce Banków Spółdzielczych w Polsce. Dostrzeżono rów-nież aktywne uczestnictwo

w życiu regionu: wspieranie kultury, sportu oraz działal-ność charytatywną. Świętokrzyska Victoria to statuetka, którą nagradzane są najbardziej aktywne samorządy lokalne, przedsiębiorstwa, zaangażowane społecznie osoby i inicjatywy przy-czyniające się do rozwoju regionu. Nagrody wręczano już po raz czwarty, a go-spodarzami uroczystej gali, która odbyła się 21 lutego w Międzynarodowym Cen-trum Kultur w Kielcach, byli Przewodniczący Sejmi-ku Tadeusz Kowalczyk oraz Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Adam Jakubas.


Rozwijamy się

W skrócie

Z okazji jubileuszu GBS Bank ogło-sił program „65 tysięcy złotych po-wodów”, w którym do wygrania jest 65 nagród, a na zwycięzcę czeka 65 tys. zł. Liczba oczywiście nie jest przypadkowa, bo placówka w tym roku obchodzi 65-lecie działalno-ści. Promocja potrwa do 31 grudnia 2012 r., a oprócz nagród GBS Bank z okazji swoich urodzin przewidział wiele dodatkowych atrakcji. Pierw-szą z nich jest Lokata Jubilatka za-kładana na 9 miesięcy, której opro-centowanie może wynieść nawet 6%, pod warunkiem wypełnienia i złożenia kuponu jubileuszowego.

moc atrakcji na urodziny

Z duchem czasu

Monografia „10 lat Banku Polskiej Spółdzielczości S.a. 2002–2012”

gb.pl z uznaniem o 10 latach bpsTo była bardzo udana dekada dla ban-kowych spółdzielców – zysk brutto za rok ubiegły przekroczył 131 mln złotych, a ponad 13-krotnie urosły ka-pitały własne banku (z 56,6 mln zło-tych w pierwszym roku działania do 740 mln w 2011 r.) – tak oto serwis GB.pl podsumował 10 lat działalności Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Cały artykuł można znaleźć pod lin-kiem http://gb.pl/banki/udana-dekada-banku-polskich-spoldzielcow.html.

Zapraszamy do przeczytania mono-grafii banku pt. „10 lat Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. 2002–2012”, która dokładnie opisuje historyczne uwarun-kowania powstania banku oraz minione 10 lat jego funkcjonowania. Publika-cja podzielona jest na 5 rozdziałów poświęconych kolejno uwarunkowaniom powstania niezależnych struktur banko-wości spółdzielczej, utworzeniu niezależ-nego banku zrzeszającego we Wrocławiu, konsolidacji spółdzielczości bankowej po 2000 roku, pierwszym latom działalno-ści Banku BPS oraz umacnianiu Grupy Banku BPS. Książka zawiera także listy wprowadzające Przewodniczącego Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciecha Kulaka, Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. Mirosława Potulskiego i autora Wacława Potockiego, jak również składy wszystkich Rad Nadzorczych, Rad Zrzeszenia i Zarządów Banku oraz prze-gląd wyników ekonomicznych Banku BPS w ostatniej dekadzie. Monografię w formie PDF można znaleźć na stronie internetowej www.bankbps.pl.

2002-2012

Bank Polskiej Spółdzielczości Spółka Akcyjnaul. Płocka 9/11 B, 01-231 Warszawa

BA

NK

PO

LSK

IEJ

SPÓ

ŁDZI

ELC

ZOŚC

I S.

A.

20

02

-20

12

Idąc z duchem czasu, Bank Spół-dzielczy w Wodzisławiu śląskim stworzył swój profil na Facebooku. Dzięki temu klienci i sympatycy banku nie tylko mogą być na bie-żąco z wszystkimi aktualnościami dotyczącymi placówki, lecz także mają okazję wymienić opinie za pomocą komentarzy.

KBS24 to jest jakość!Bankowość internetowa KBS24 została doceniona w konkursie Jakość Roku 2011. Taki właśnie tytuł w kategorii usługa otrzymał Krakowski Bank Spółdzielczy. Celem tego największego w Polsce projakościowego konkursu, organizowanego przez Biznes Raport („Dziennik Gazeta Prawna”) i Economy Life Today „(Rzeczpospolita”), jest promocja najlepszych polskich przedsiębiorstw, które dbają o jak najwyższą jakość pracy, produkcji i zarządzania.

49

Historyczny krokNa aSO catalyst jako 21. emitent sektora spółdzielczego wszedł Bank Spółdzielczy w Tychach. emisja jest niewielka – 2 mln zł., w sumie 2 tys. sztuk. Do rąk inwestorów – przede wszystkim indywidualnych – powędrowały obligacje na okaziciela z oprocentowaniem wIBOR 6M i marżą 3,5 pkt proc., a datą wykupu 15 grudnia 2016 r.

To dla nas ważne, wręcz historyczne wyda-rzenie – mówi Wiceprezes Agata Harpuna. – Dołączamy do innych polskich Banków Spółdzielczych, wyznaczamy sobie własną linię rozwoju. Pieniądze przeznaczamy na cele statutowe, szukamy nowych inwestorów i propozycji. Emisja jest mała, ale to pierw-szy nasz krok do budowania stałych więzi z rynkiem kapitałowym. Obligacje pomogą w kreowaniu lepszej wizji banku.

Te więzi BST z rynkiem będą zresztą wkrótce znacznie pogłębione – już gotowa jest następna emisja, opiewająca na 38 mln zł, z marżą 4 proc., a potem kolejna, na 10 mln zł – obie dla zasilenia własnych funduszy.

W skrócie

bank dobrze widzianyWśród nagrodzonych w konkursie Firma Dobrze Widziana znalazł się Podkarpacki Bank Spółdziel-czy z siedzibą w Sanoku. Celem konkursu realizowanego przez Bu-siness Centre Club jest szerzenie wiedzy na temat społecznej odpo-wiedzialności biznesu i sposobach komunikowania o prowadzonej przez firmę działalności społecz-nej oraz promowanie firm, które w swoich regionach prowadzą biznes społecznie odpowiedzialny. Statuetkę podczas uroczystości, która odbyła się 9 marca 2012 r. w Pałacu Lubomirskich w Warsza-wie, odebrał osobiście Lesław Woj-tas, Prezes Podkarpackiego Banku Spółdzielczego.

Uroczysta gala wręczenia Orłów Agrobiznesu 2012 – promocyjnej nagrody dla firm z branży rolno- -spożywczej i jej otoczenia oraz firm handlowych i banków działa-jących na rzecz agrobiznesu – odbyła się 21 mar-ca 2012 r. w Domu Litera-tury w Warszawie. Wśród laureatów znalazło się wiele Banków Spółdzielczych należących do Grupy BPS. Tytułem Orła Agrobiznesu uhonorowano Banki Spółdzielcze w Kątach Wro-cławskich, Kożucho-wie, Lu-

bartowie, Łomazach i Wolbromiu. Natomiast Banki Spółdzielcze w Ni-dzicy, Chorzelach, Radziechowach--Wieprzu, Andrespolu, Gostyninie oraz Bank Spółdzielczy Muszyna-

Krynica-Zdrój zdobyły nomina-cje do nagrody w XXXVIII

edycji konkursu. Nagrody laure-

atom wręczyli: sekre-tarz stanu w Kancelarii

Prezesa Rady Ministrów Ewa Kierzkowska, poseł na Sejm RP i przewodniczący

Kapituły Nagrody Franci-szek J. Stefaniak oraz

honorowy patron nagrody wicemar-

szałek Sejmu RP Eugeniusz Grzeszczak.

promocja na otwarcie

Klienci Banku Spółdzielczego w Bu-sku-Zdroju od połowy marca mają do dyspozycji nowy Oddział Banku w Kazimierzy Wielkiej przy ul. Mi-kołaja Reja 1. Do nowych klientów została skierowana oferta promocyj-na: W połowie marca: opłata za pro-wadzenie rachunku 0 zł przez okres 12 miesięcy oraz realizacja polecenia przelewu poprzez usługę internetową 0 zł przez okres 12 miesięcy.

wśród nasOrły sąPodkarpacki Bank Spółdzielczy

BS w Tychach na Catalyst

Technologiczne wyróżnienie Podczas jubileuszo-wej Gali Technolo-gicznej, która mia-ła miejsce 14 marca 2012 r. w Centrum Nauki Kopernik w War-szawie, ogłoszone zo-stały wyniki konkursów Lider Informatyki In-stytucji Finansowych 2011 i Hit Roku 2012 dla Instytucji Finan-sowych. W kategorii bankowość elektro-niczna i e-finanse wy-różnienie zdobył Podkarpacki Bank Spółdzielczy.


W roku 2011 krakowska forpoczta BPS Leasing skupiła wysiłki na obsłudze lo-kalnych oddziałów Banku BPS, realizując transakcje leasingowe z większością z nich. Do pionierskich transakcji zrealizowanych dla BPS OR w Krakowie wkrótce dołączy-ły kolejne. Sukcesem Oddziału, zrealizo-wanym w ścisłej współpracy z Oddziałem BPS w Kielcach, przy dużym osobistym zaangażowaniu Dyrektor Oddziału Doroty Iskało, jest ramowa transakcja z firmą Kolporter S.A., w ramach której od połowy 2011 r. zostało zrealizowanych już ponad 100 transakcji leasingowych na finanso-wanie samochodów dostawczych. Jest to transakcja o charakterze masowym, dająca spółce istotny impuls do rozwoju i korzyst-ny efekt marketingowy, przynosząc jedno-cześnie wymierne korzyści Bankowi BPS (transakcje leasingu są doskonałą okazją

do oferowania klientom towarzyszących produktów banku, stanowiąc wzorowy przykład funkcjonowania cross-sellingu).

W roku bieżącym BPS Leasing Kraków, oprócz dalszego rozwoju współpracy z oddziałami BPS, aktywnie reaguje także na systematycznie zwiększające się zain-teresowanie leasingiem ze strony Banków Spółdzielczych z Grupy, zapewniając ich klientom profesjonalną obsługę i coraz szerszy wachlarz oferty leasingowej. Warto wiedzieć, że stosowany przez spółkę model refinansowania daje nam pewną przewagę konkurencyjną, polegającą na możliwości bardziej elastycznego kształtowania oferty dla klienta. Korzystajmy wspólnie z tej przewagi.

Grzegorz Nieroda ,Dyrektor Oddziału

BPS Leasing w krakowie

Rozwijamy się

Urodziny BPS 25W skrócie

Od poniedziałku do piątku w godzi-nach 9.00–17.00 czynna jest nowa placówka Banku Spółdzielczego w Jastrzębiu-Zdroju. Przy Punk-cie Kasowym, który został otwarty przy ul. Turystycznej 36 w Jastrzę-biu-Zdroju 14 lutego 2012 r., a więc w walentynki, znajduje się również bankomat czynny całą dobę.

Centrala Powiatowego Banku Spół-dzielczego w Złotoryi została przenie-siona do nowej siedziby, znajdującej się w Złotoryi przy ul. Konopnic-kiej 17. Bez zmian pozostają godziny obsługi klientów oraz dotychczaso-we numery połączeń telefonicznych z placówką. W miejscu, gdzie zlokali-zowana była dotychczasowa siedziba centrali Banku, czyli przy ul. Rynek 42, otwarty został nowy Punkt Kaso-wy PBS w Złotoryi.

Zmiana adresu

Otwarcie w walentynki Pierwsze urodziny świętował innowacyjny system bankowości

elektronicznej +1, czyli BPS 25. System, którego lekko kontrowersyjna nazwa oznacza zawsze więcej, wyżej, lepiej, krok dalej i krok przed wszystkimi, oferuje wiele udogodnień i nowoczesnych rozwiązań, stawiających Bank BPS w roli prekursora.

Od początku lutego 2012 r. działa nowa placówka Banku Spółdziel-czego w Namysłowie. Punkt Obsłu-gi Klienta znajduje się w Urzędzie Skarbowym w Namysłowie, w lokalu przy placu Wolności 1. Czynny jest od poniedziałku do piątku w godzi-nach 7.30–14.30.

W Urzędzie skarbowym

Pierwsipoza

centralą

BPS Leasing w krakowiekrakowski oddział był pierwszą placówką BPS Leasing ulokowaną poza centralą spółki. Od początku lokalizacja była ściśle związana z Oddziałem Regionalnym Banku BPS w krakowie, który szybko został pionierem leasingu w Grupie BPS.

BPS 25 uruchomiono produkcyjnie w lutym 2011 r. w zakresie obsługi klientów indywidualnych, będących posiadaczami rachunków z rodziny POL-Konto. Wtedy też przeprowadzono proces migracji klientów ze starego systemu bankowości internetowej do systemu BPS 25. Dwa miesiące później za-kończono migrację klientów, co umożliwiło wypowiedzenie umowy korzystania z Cen-trum Usług Internetowych Asseco Poland SA w zakresie obsługi klientów indywidualnych. W kwietniu ub.r. trwało wdrażanie systemu BPS 25 w zakresie obsługi klientów kor-poracyjnych. Od 2 czerwca 2011 r. system BPS 25 jest dostępny dla przedsiębiorców posiadających pakiety e-Biznes lub e-Agro Biznes, a 21 grudnia 2011 r. uruchomiono wdrożenie pilotażowe w zakresie obsługi klientów korporacyjnych. Pilotaż prowa-dzony jest w pierwszej fazie z udziałem wybranych spółek Grupy BPS, a następnie

w drugiej fazie z udziałem wybranych klientów. Liczba użytkowników systemu BPS 25 stale

wzrasta. Dzięki wysokiej skuteczności przeprowadzonej migracji oraz dużemu zainteresowaniu klientów wciąż przybywa użytkowników korzystających z nowego systemu!

Na 2012 rok zaplanowano udostępnienie systemu klientom korporacyjnym, a także zainteresowanym Bankom Spółdzielczym do obsługi ich klientów. Równolegle będą prowadzone prace związane z integracją systemu BPS 25 i systemu funkcjonującego w contact center. W rezultacie możliwa będzie identyfikacja klientów telefonujących do contact center i tym samym składanie nie-których dyspozycji telefonicznie, takich jak odblokowanie dostępu do systemu BPS 25 w przypadku zablokowania lub zapomnienia hasła – z pomocą konsultanta lub w automa-tycznym serwisie.

51

W porównaniu z poprzednią stroną banku, w nowym serwisie strona główna została maksy-malnie uproszczona. Serwis został zaprojektowany tak, by ścieżka dotarcia użytkownika do najistotniejszych informacji skła-dała się maksymalnie z czterech kliknięć. Odświeżenie serwisu WWW przyczyniło się również do uatrakcyjnienia go od strony wizualnej. Ponadto nowy serwis został wzbogacony o kilka elementów, które ułatwiają po-ruszanie się po stronie i kontakt z bankiem – m.in. możliwość powiększania czcionki, przycisk logowania do bankowości inter-

netowej ulokowany zgodnie ze standardami w prawym górnym rogu, boczne menu oraz dolną stopkę, która zawiera mapę całej strony i inne kluczowe informacje. Informacje kontak-towe zostały wyeksponowane w prawej części serwisu – tak by były zawsze dobrze widoczne i stale obecne w jednym miejscu. Kontakt z bankiem ułatwia również formularz kontaktowy. Użytkownik po wypełnieniu go może być pewien, że w ciągu 48 godzin oddzwoni do niego pracownik banku, z którym będzie mógł porozmawiać na interesujący go temat.

Przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, Banku BPS, a także klienci i przyjaciele Banku Spółdzielczego w Rymanowie obecni byli na otwarciu Filii Banku przy ul. Rynek 19. Uroczystość zorga-nizowana została 21 lutego 2012 r. Tradycyjnego przecięcia wstęgi dokonali Pre-zes Zarządu Banku Spółdziel-czego w Rymanowie Robert Pacek, Starosta Krośnieński Jan Juszczak, Burmistrz Gminy Rymanów Wojciech Farba-niec oraz Dyrektor BPS S.A. Oddział Regionalny w Rzeszo-wie Emilian Pyra. Nowa Filia w Rymanowie to dwudziesta druga placówka działającego od 137 lat banku. Przy jej tworzeniu bank wykorzystał już po raz trzeci standardy identy-

fikacji wizualnej Grupy BPS S.A. W związku z otwarciem nowej filii oferta produktowa BS została wzbo-gacona między innymi o sprze-daż terminali płatniczych POS akceptujących wszystkie rodzaje kart, sprzedaż funduszy inwe-stycyjnych przy

współpracy z BPS TFI S.A., usługę faktoringu przy współpracy z BPS Faktor S.A., usługi leasingu przy współpracy z BPS Leasing S.A., ubezpie-czenia majątkowe, komunika-cyjne i życiowe realizowane z PZU S.A. oraz Concordią, sprzedaż urządzeń do e-podpisu oraz certyfikatów kwalifiko-wanych i niekwalifikowanych przy współpracy z KIR S.A. oraz międzynarodowe przekazy pieniężne MoneyGram.

Bank Spółdzielczy w Skierniewicach 1 lutego 2012 r. otworzył nową placówkę. Punkt Obsługi Klienta nr 5 znajduje się w Skierniewicach, w budynku U-CAR, przy ul. Łowickiej 127. Punkt czynny est od poniedziałku do piątku w godzi-nach 9.00–17.00. Telefon: 500 314 448.

Filia przy Rynku Maksymalnie cztery kliknięciaPrzejrzystość, estetyka, przystępność i funkcjonalność to atuty nowej strony internetowej Banku Spółdzielczego w Limanowej, stworzonej po gruntownej analizie rozwiązań stosowanych w dotychczasowym serwisie internetowym.

piątka na Łowickiej

W Teatrze Narodowym w War-szawie świętował 21 lutego 2012 r. zwieńczenie obchodów jubileuszu 85-lecia Bank Spół-dzielczy w Piasecznie. Wśród gości obecni byli posłowie Janusz Piechociński i Czesław Czechyra, przedstawiciele sek-tora bankowości i lokalnych władz samorządowych, a także klienci, pracownicy i przyja-ciele Banku Spółdzielczego w Piasecznie. Podczas spo-

tkania BS w Piasecznie został uhonorowany medalem Pro Masovia, okolicznościowym wyróżnieniem, przyznawanym przez Marszałka Województwa Mazowieckiego za całokształt działalności na rzecz woje-wództwa.

– Ten jeden z największych banków spółdzielczych na Mazowszu jest doskonałym przykładem znaczenia krajo-wych instytucji finansowych dla miejscowego samorządu i przedsiębiorczości. Od spół-dzielczej samopomocy w II Rzeczypospolitej po nowoczesną instytucję bankową o szerokiej ofercie, bezpiecz-nym portfelu, lojalną wobec pożyczkobiorcy – powiedział Honorowy Członek Banku poseł Janusz Piechociński.

Zakończenie jubileuszu uświetnił spektakl „Balladyna” w reżyserii Artura Tyszkiewicza.

Finał jubileuszu

85 lat BS

w Piasecznie


cSR Naszych Banków

Bank BPS po raz kolejny zagrał z Fantazją!

W skrócie

parada gazdowska

Wśród instytucji, które pod-czas gali 19 stycznia 2012 r. w Chełmku odebrały nagrody lokalnego samorządu za dzia-łalność w 2011 roku, znalazł się ABS Bank Spółdziel-czy w Andrychowie. Bank otrzymał Złotą Sakiewkę 2011 – statuetkę dla podmiotów,

które przekazały największe środki dla instytucji gminnych w ubiegłym roku. Gala Zło-tych Sakiewek organizowana jest od 2004 roku i ma na celu nagrodzenie przedsiębiorstw i osób wykazujących się hoj-nością i ofiarnością na rzecz rozwoju gminy.

W czasie trwania gali koncertowej, którą prowadziła Agata Młynarska, spełniły się marzenia kolejnych podopiecznych Fundacji. Bank Polskiej Spółdzielczości, główny sponsor koncertu, spełnił marzenie dwunastoletniego Dawida, który zmaga się z guzem mózgu. Chłopiec marzył o zestawie mebli w stylu rockowym i gitarze. Prezenty wręczył Piotr Pokropek, Wiceprezes Zarządu, który jednocześnie odebrał w imieniu banku statuetkę i po-dziękowania od fundacji za wrażliwość serca i nieocenioną pomoc w realizacji marzeń podopiecznych. Po koncercie odbyła się aukcja charytatywna, na którą Bank BPS, będący Oficjalnym Sponsorem

Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej, prze-kazał piłkę Tango 12 z podpisami repre-zentantów Polski oraz piłkę z autografami siatkarek drużyny mistrza Polski Bank BPS Muszynianka Fakro, którą sponsoruje od 2009 roku.

Warszawski koncert to kolejny projekt fundacji, do którego przyłączył się Bank BPS. W 2011 roku Bank uczestniczył w IV edycji Charytatywnej Trasy Kon-certowej pod hasłem „Gramy z Fantazją 2011” i wspólnie z fundacją w 11 miastach Polski udowadniał, że marzenia się speł-niają, a życie mimo nieuleczalnej choroby wciąż może przynosić radość.

Piękna pogoda i doskonałe warun-ki ściągnęły tłumy widzów w nie-dzielne przedpołudnie 29 stycznia 2012 r. na Polanę Lichajówki koło Małego Cichego, gdzie odbyła się Parada Gazdowska. W zawodach udział wzięło 39 zaprzęgów, któ-re rywalizowały ze sobą w trzech konkurencjach. Jednym z głównych sponsorów imprezy był Tatrzański Bank Spółdzielczy.

Złota sakiewka nagrodą za hojność

pamięć o osadnikach„Cmentarze osadników niemiec-kich w gminie Łomianki” – to ty-tuł wystawy fotograficznej otwartej 17 lutego 2012 r. w Domu Kultury Łomianki. Jej sponsorem był MBS Bank. Wystawie patronuje Stowa-rzyszenie Nasze Łomianki, które zaangażowało się w projekt ochrony ewangelickich cmentarzy znajdują-cych się na terenie gminy, jedynych śladów 140-letniej bytności osadni-ków. Autorką zdjęć jest Anna Plew-ka, absolwentka Wydziału Architek-tury Wnętrz ASP w Warszawie.

Co najmniej do końca roku Beskidz-ki Bank Spółdzielczy z Bielska- -Białej będzie oficjalnym Partnerem Finansowym tamtejszego klubu TS Podbeskidzie, którego piłkarze są jedną z rewelacji sezonu w piłkar-skiej ekstraklasie. Na Kartach Kibi-ca będzie widniała reklama Banku, a współpraca obejmie także realiza-cję projektu płatniczej Karty Kibica.

podbeskidzie idzie z bankiem

kayah, Marcin wyrostek i andrzej Piaseczny, a także andrzej Grabowski i kabaret Pod wyrwigroszem wystąpili 3 marca 2012 r. w Sali kongresowej PkiN w warszawie na koncercie na rzecz nieuleczalnie chorych dzieci z cyklu „Gramy z Fantazją”, który dzięki wsparciu między innymi Banku Polskiej Spółdzielczości zorganizowała Fundacja Dziecięca Fantazja.

53

W I Ogólnopolskim Halowym Turnieju „Głowno CUP 2012” o Puchar Burmistrza Głowna, sponsorowanym przez Bank Spółdzielczy w Zgierzu, uczestniczyły zespoły z całej Polski. W dwudniowych rozgrywkach umiejętności i sportowy

charakter zaprezentowało łącznie dwadzie-ścia drużyn chłopców z rocznika 2001. Wszystkie drużyny dostały pamiątkowe dyplomy i statuetki, a pierwsza czwórka okazałe puchary, medale, upominki oraz gadżety bankowe. Turniej cieszył się

bardzo dużym zainteresowaniem ze strony kibiców, głośno dopingujących gospodarzy rozgrywek, reprezentowanych przez Stal Głowno, która w finale uległa Ruchowi Chorzów 0:2. Turniej rozgrywany był w dniach 11–12 lutego 2012 r.

Wojan

w nagrodęDla uhonorowania instytucji, firm i osób fizycznych, które w wyjątkowy sposób przy-czyniają się do wspierania rozwoju społeczności Prudni-ka, jej tradycji oraz promują gminę na arenie krajowej i międzynarodowej, tam-tejsze władze samorządowe zdecydowały się ustanowić nagrodę Prudnickiej Diany. Nazwa ma związek z pomni-kiem Diany, który stanął w prudnickim parku w 1911 roku, a następnie zaginął w 1945 roku. Dzięki inicja-tywie społecznej i zaangażo-waniu Banku Spółdzielczego w Prudniku, który sfinan-sował rekonstrukcję rzeźby, Diana powróciła na swoje miejsce w maju ubiegłego roku. Statuetki Prudnic-kiej Diany po raz pierwszy wręczono 23 lutego 2012 r. podczas gali w Prudnickim Ośrodku Kultury. Natural-nym kandydatem do zdo-bycia statuetki w kategorii mecenas kultury i sztuki był Bank Spółdzielczy w Prud-

niku. Kapituła nagrody doceniła instytucję nie tylko za wkład w rekonstrukcję pomnika, lecz także za wielo-letnie wspieranie rozmaitych lokalnych inicjatyw kultural-nych. W kategorii przyjaciel Prudnika wyróżniono marszałka woje-wództwa opol-skiego Józefa Sebestę, zaś w kategorii specjal-nej powrót Diany – Stowarzyszenie Diana, które zainicjowało i kontynuowa-ło działania zmierzające do ponownego umieszczenia Diany w parku.

Diana w dobrych rękach

Piłkarskie talenty na hali

Nagroda dla BS

w Pawłowicach

Złoty Medal Wojana – to nagroda główna w konkur-sie „Firma z tradycjami”, ogłaszanym corocznie przez gminę Pawłowice w celu uhonorowania laureatów za wkład włożony w rozwój lokalnej przedsiębiorczo-ści oraz promocję gminy. Nazwa medalu pochodzi od Wojana, któremu w 1281 roku książę raciborsko-opolski Władysław nadał teren Pawłowic, by tu zbudował nowoczesną wieś. Tegorocznym laureatem Medalu Wojana został Bank Spółdzielczy w Pawło-wicach, który doceniono

za systematyczny rozwój, a także wierność zasadom solidarności, lojalności, wzajemnej pomocy, a przede wszystkim za troskę o lo-kalną społeczność – bank wspiera różne organizacje, w tym kluby sportowe, drużyny OSP, działalność oświatową i wychowawczą oraz organizacje emerytów, odgrywając znaczącą rolę w gospodarczym i społecz-nym życiu gminy. Wrę-czenie nagrody odbyło się 21 stycznia 2012 r. podczas Balu Przedsiębiorcy, a medal odebrała Prezes Zarządu Banku Monika Harazin.


cSR naszych banków

Wielu kibiców czeka na powrót Roberta Kubicy do zawodo-wego sportu i ścigania, Bank Spółdzielczy w Piasecznie postanowił zadbać, by polscy fani Formuły 1 emocje mogli przeżywać również w dalszej przyszłości, i od 1 lutego 2012 r. jest sponsorem Racing Stars Academy z siedzibą w Józefosławiu. RSA to grupa 13 młodych i utalentowanych kierowców z terenu działania banku, których trenerem jest Michał Żugajewicz, znany piaseczyński kierowca wy-ścigowy, szef i jeden z ojców założycieli teamu.

Następcy Kubicy

W banku ludzie się uśmiechają

Uroczyste podsumowanie III edycji Gminnego i Mię-dzyszkolnego Konkursu Kolęd i Pastorałek oraz Małych Form Kolędniczych „Gwiazda Betlejemska 2012” odbyło się 17 lutego 2012 r. w siedzibie Banku Spółdzielczego w Radzie-chowach-Wieprzu. Celem konkursu jest kształtowanie tożsamości kulturowej wśród młodzieży, a wspólne

kolędowanie ma się przy-czynić do pielęgnowania tradycji. Sponsorem nagród były Bank Spółdzielczy w Radziechowach-Wieprzu, a także Gminne Centrum Kultury, Promocji, Turystyki Radziechowy-Wieprz. Laureaci otrzymali nagrody z rąk Wójta Gminy Radzie-chowy-Wieprz Grzegorza Figury oraz Prezesa Banku Przemysława Kubaszka.

Dbają o tożsamość kulturową

Złotym Żubrem i tytułem Sponsora Roku zo-stał uhonorowany Bank Spółdzielczy w Zam-browie za swoją działalność sponsorską. Zambrowskie Żubry były wręczane przez burmistrza Zambrowa po raz dwunasty, a gala z tej okazji odbyła się 12 lutego 2012 r. w tam-tejszym Centrum Kultury. Kandydatów do na-grody wyróżniającej instytucje i osoby, które w sposób szczególny zasłużyły się w promocji miasta, mogli zgłaszać instytucje, stowarzy-szenia, radni oraz mieszkańcy miasta. Bank jest związany z miastem i regionem od ponad 94 lat. Jest jednym z głównych sponsorów miejskich imprez. Wśród większych wyda-rzeń plenerowych, którym towarzyszy bank, warto wymienić Dni Zambrowa, Pożegnanie Lata oraz Międzynarodową Paradę Młodzie-żowych Orkiestr Dętych. Ponadto bank fi-nansuje takie przedsięwzięcia, jak Teatr Form Różnych, Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta, Zespół Instrumentalno-Wokalny Came-rata, Pracownia Malarstwa Sztalugowego, Re-gionalna Izba Historyczna czy publikowanie tomików poezji zambrowskich poetów.

13 młodych

kierowców

Sponsor na miarę

ŻubraPrzedszkolaki biorące udział w konkursie plastycznym pt. „Mój bank”, którego orga-nizatorem był Bank Spółdzielczy w Luba-wie, 16 lutego 2012 r. zostały zaproszone do siedziby banku na podsumowanie konkursu. Podczas uroczystości wręczenia nagród wśród przybyłych wraz z laureata-mi rodziców i opiekunów przeprowadzono ku uciesze dzieci krótki konkurs wiedzy o Banku Spółdzielczym w Lubawie. Zwy-

cięzcy konkursu odebrali nagrody z rąk przedstawicieli zarządu banku: Magdaleny Waldan, Mirosławy Grzelki oraz Marii Ireny Kowalskiej. Jak wynika z prac konkursowych, według maluchów bank to miejsce przyjazne, w którym panuje miła atmosfera, a ludzie się do siebie uśmie-chają. Wszystkie nadesłane prace można obejrzeć w siedzibie Banku Spółdzielcze-go w Lubawie.

55

Trzej rowerzyści z Miejskiego Koła Turystyki Rowerowej „Relaks” z Lubartowa – Lech Mitura, Andrzej Zdunek i Tadeusz Matwiej-czyk – dzięki wsparciu Banku Spółdzielczego w Lubartowie wzięli udział w finałowym 24. etapie specjalnym sztafety Afryka Nowaka. Kazimierz Nowak, wybitny polski podróżnik, fotograf i reporter, w latach 1931–1936 przemierzył samotnie Afrykę, poruszając się głównie rowerem. Swoją 5-letnią podróż opisywał w przejmujących reportażach, publikowanych na bieżąco w polskich i zagranicznych czasopismach. Po blisko osiemdziesięciu latach od wyprawy Kazimierza Nowaka kilkudziesięciu podróż-ników z całej Polski postanowiło oddać hołd rodakowi i wyruszyć jego śladami. W tym celu zorganizowano sztafetę Afryka Nowaka, którą podzielono na 24 etapy. Trasa przebie-ga szlakiem wyprawy podróżnika, który na Czarnym Lądzie pokonał ponad 40 tys. km, zaczynając w Libii, a następnie przez m.in. Egipt, Kongo, Namibię, Republikę środkowej Afryki i Niger dotarł do Algierii. Sztafeta ruszyła 4 listopada 2009 r., a zakończyła się 11 stycznia 2012 r. Trójka cyklistów z Lubar-towa miała zaszczyt wziąć udział w etapie finałowym, którego meta była zaplanowana w Algierii. Ze względu na niestabilną sytuację w tym kraju organizatorzy zmuszeni byli fi-nisz wyprawy przenieść do sąsiedniej Tunezji. By tam dotrzeć, uczestnicy etapu specjalnego pokonali w arcytrudnych warunkach blisko 900-kilometrową trasę, wioząc w sakwach cały swój dobytek – namioty, śpiwory, ku-chenki, bieliznę osobistą, żywność, wodę.

Śladami wielkiego podróżnika

900 km liczył etap specjalny


Okiem sponsora

W Lidze Mistrzyń było bardzo ciężko. Po raz kolejny los zetknął nas z jedną z naj-silniejszych drużyn na świecie. Racing Cannes udowodnił swoją siłę, awansując do wielkiego finału tegorocznego Final Four w Baku. Najbardziej boli jednak postawa zespołu na krajowym podwór-ku, gdzie nie udało się zrealizować żad-nego z wyznaczonych celów.

Puchar Polski zakończyliśmy w przed-biegach, ulegając w półfinale tegorocznej rewelacji rozgrywek, zespołowi z Dąbro-wy Górniczej. Marne to pocieszenie, że w radomskim półfinale byliśmy świad-kami niesamowitego widowiska, zakoń-czonego dramatycznym tie-breakiem. Pięknych porażek historia niestety nie pamięta.

Równie emocjonujące było ostatnie spo-tkanie finału Plus Ligi kobiet. Do Sopotu jechaliśmy z nożem na gardle, pamiętając, że dwie porażki oznaczają koniec marzeń o złocie. Pierwszy mecz zdecydowanie wygrał Atom, wykazując więcej zimnej krwi w końcówkach setów. Drugie spotka-nie było zupełnie inne. Co prawda pierw-szy set jeszcze udało się sopociankom wy-grać, ale dwie kolejne partie powędrowały na konto siatkarek Banku BPS. Niestety, załamanie w czwartym secie przeciągnęło się również na piąta partię. Mistrzostwo Polski uciekło więc do Sopotu, a puchar Polski do Dąbrowy Górniczej.

Na razie zbyt wcześnie na podsumowa-nia i wskazywanie przyczyn porażek. Na to przyjdzie jeszcze czas. Pomimo kla-

py, jaką zakończył się sezon 2011/2012, musimy nadal pamiętać, że to Bank BPS Muszynianka Fakro pozostaje najbardziej utytułowanym żeńskim klubem siatkar-skim w Polsce w XXI wieku. Jako jednej z niewielu ekip w kraju udało nam się również sięgnąć po krajowy dublet.

Teraz czas na kadrę. Tradycyjnie po zakończeniu rozgrywek ligowych startuje sezon reprezentacyjny. Reprezentacja Pol-ski walczy o awans na Igrzyska Olimpij-skie w Londynie, a w składzie znalazło się miejsce dla sześciu zawodniczek Banku BPS. W oczekiwaniu na kolejny sezon za-chęcam wiec do śledzenia poczynań bia-ło-czerwonych w eliminacjach i – miejmy nadzieję – w turnieju olimpijskim.

Ze sportowym pozdrowieniemAleksander Trojanowicz

Za nami nieudany sezon!

Okiem sponsora

kiedy blisko dwanaście miesięcy temu pisałem podobny tekst, byłem w zgoła odmiennym nastroju. Pierwszy sezon mojej kadencji na stanowisku prezesa klubu kończyliśmy

na szczycie. Zdobyliśmy puchar i mistrzostwo

kraju, a Ligę Mistrzyń zakończyliśmy na ostatniej prostej, tuż przed Final Four. Bieżący sezon kończymy, nie obroniwszy

żadnego z tych trofeów.

57

Za nami nieudany sezon!

Jeśli ktoś sądzi, że spektrum zainteresowań bankowca musi zawężać się do kręgu zagadnień związanych z ekonomią, gospodarką, liczbami, wskaźnikami i prognozami, jest w błędzie. Najlepszym na to dowodem jest osoba Dyrektora Oddziału Regionalnego Banku Polskiej Spółdzielczości S.a. w warszawie Zdzisława kupczyka, który w 2011 roku wydał tom wierszy pt. „Z głębi brzasku” ilustrowany pastelami i akwarelami również jego autorstwa.

Mistyczna opowieść o świecie

kultura

Dzieciństwo urodzonego w Sieradzu Zbi-gniewa Kupczyka związane jest z jego rodzinnym Pudłówkiem położonym koło Poddębic, w których ukończył liceum ogólnokształcące.

– Myślę, że byłem zwyczajnym dziec-kiem, może tylko z nieco innymi upodo-baniami i to one sprawiły, że dziecięce krajobrazy zostały we mnie do dzisiaj. To z pewnością dlatego, kiedy jestem w swo-jej okolicy, w Sieradzu, muszę choć jeden dzień spędzić nad tymi wodami, słuchać rzeki, obejrzeć mokradła i uroczyska. Jak-bym chciał potwierdzenia, że to wszystko naprawdę jest. Jest mi to potrzebne do zachowania równowagi, do wspierania siły do życia – mówił Zbigniew Kupczyk w jednym z wywiadów.

Po szkole średniej były studia prawnicze na uniwersytecie, a następnie studia pody-plomowe w Szkole Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie oraz Akademii

Ekonomicznej we Wrocławiu. Przez wiele lat Zbigniew Kupczyk pełnił ważne funk-cje w administracji oraz w bankach. 1 lipca 2003 roku został powołany na stanowisko dyrektora Oddziału Regionalnego Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warsza-wie. I jest nim do dziś.

Jego debiutancki tomik poezji pt. „Li-piec” ukazał się w 1986 roku. Publikował również m.in. w „Głosie Nauczycielskim”, „Odgłosach”, „Echu”, „Nad Wartą”, a tak-że antologiach będących uwieńczeniem sieradzkich Spotkań z Poezją, almana-chach Związku Nauczycielstwa Polskie-go oraz w zbiorze wierszy poetów zwią-zanych z Sieradzem „Strofy nad łęgami”. Kolejne tomy jego wierszy „Zatopione niebo” z roku 2000 i „Z klepsydry dłoni” z 2004. Najnowszy tom „Z głębi brzasku” to istna perła – wiersze i obrazy układają się w pełną refleksji mistyczną opowieść o świecie, utkaną z widoków tworzo-

nych przez naturę, z prostych zdarzeń dnia codziennego, przepełnionych mimo to niezwykłością, zastygłych na chwilę w harmonijnym bezruchu pejzaży. Tomik dostępny jest już tylko u autora. Zaintere-sowani jego lekturą mogą kontaktować się bezpośrednio ze Zdzisławem Kupczykiem – [email protected].


kulturakultura

wernisaż obrazów wiesława Ochmana w Galerii krakowskiego Banku Spółdzielczego

Kolor na pierwszym planie

analogie drogi przebytej przez krakowski Bank Spółdzielczy i jego Gościa, wiesława Ochmana, narzucają się niemal automatycznie. w obu przypadkach kariera była nieoczekiwana. kBS prowadzi obecnie działalność na terenie trzech województw poprzez rozległą sieć 75 placówek, a zaczynał od trzech. Z kolei wiesław Ochman kalkulował, że przez jeden, najwyżej dwa sezony pośpiewa na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu, a potem wróci jako doktorant na aGH.

27 stycznia 2012 roku podwoje Krakow-skiego Banku Spółdzielczego po raz kolej-ny otwarły się przed gośćmi malarskiego wernisażu – jakby dla podkreślenia, że nie tylko działalność finansowa placów-ki przebiega całkiem normalnie – mimo rysujących się coraz wyraźniej zagrożeń kryzysowych – lecz również są i będą kon-tynuowane różnorodne pozabiznesowe ini-cjatywy na rzecz środowiska. Warto tutaj przypomnieć, iż inicjatywy te – czy raczej ich konsekwentna realizacja – zostały sze-ściokrotnie uwieńczone zaszczytnym tytu-łem Mecenasa Kultury Krakowa (w latach 2000, 2004, 2005, 2006, 2008 i 2009).

Na piątkowym spotkaniu w Galerii KBS znakomity tenor i reżyser spektakli ope-rowych Wiesław Ochman zaprezentował 61 obrazów. Płócien zupełnie nowych, re-prezentujących pewien znamienny krok w ewolucji malarskiej twórczości Mi-strza. W porównaniu z poprzednimi eks-pozycjami na ogół mniej w jego obrazach szczegółów, jeszcze silniej na pierwszy plan wysuwa się kolor, choć zarazem ich postimpresjonistyczny rodowód jest sła-biej zaakcentowany; pojawiają się ludzkie postacie, wcześniej obecne co najwyżej na zasadzie drobnego, w gruncie rzeczy do-myślnego akcentu – kreski lub plamki su-gerującej obecność człowieka. Ba, mamy nawet jeden portret, którego kolorystyka i temat burzą raczej sielankowy niż niepo-kojący charakter reszty ekspozycji, złożonej głównie z hiszpańskich i polskich pejzaży. Te odwołania do przeszłości są możliwe, ponieważ Wiesław Ochman już po raz piąty zaszczycił Krakowski Bank Spółdzielczy wystawą swoich dzieł; był także obecny na jubileuszu piętnastolecia Galerii KBS oraz wypożyczył ze swojej wspaniałej kolekcji obrazy na retrospektywną ekspozycję prac zmarłego kilkanaście lat temu profesora Czesława Rzepińskiego, wieloletniego rek-tora krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, a zarazem przyjaciela i po trosze życzliwe-go mentora Wiesława.

59

Wszystkich zgromadzonych – oczywiście w pierwszej kolejności państwa Krystynę i Wiesława Ochmanów – powitał Prezes Za-rządu KBS Zbigniew Bodzioch i podziękował im za liczne przybycie na imprezę. Wśród nich sporą grupę stanowili artyści, którzy wcześniej prezentowali swoje dzieła w Galerii, między innymi profesor ASP Bronisław Chromy, le-piej znany jako rzeźbiarz, autor bardzo popu-larniejszego w Krakowie pomnika – wawel-skiego smoka. Pojawiła się młodsza koleżanka Wiesława ze scen operowych, Zdzisława Do-nat; przybyli dawny rektor ASP, sławny także poza granicami naszego kraju rzeźbiarz Marian Konieczny i profesor Jan Chłopek, dziekan Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH – uczelni, na której Wiesław otrzymał dyplom i doktorat honoris causa.

Frekwencja była naprawdę imponująca, ponad sto zaproszonych osób stawiło się prak-tycznie w komplecie, tworząc w stosunkowo szczupłych pomieszczeniach bankowych wrażenie tłumu. Okoliczność tę można było z góry przewidzieć; nazwisko Wiesława działa zawsze jak magnes i wernisaż nie okazał się w tym względzie wyjątkiem. Moim udziałem było odczytanie napisanej wcześniej Lauda-cji na cześć Mistrza oraz przedstawienie jego twórczego rozwoju jako artysty malarza.

Rolę, jaką w rozwoju małych ojczyzn pra-cownicy i kierownictwo Banku przypisują sztuce, omówił były wieloletni Prezes Zarządu, a obecnie Przewodniczący Rady Nadzorczej KBS Jan Czesak. Trzeba podkreślić, iż jego wy-stąpienie nie było gołosłowne. Jan Czesak objął stanowisko Prezesa Zarządu KBS w sytuacji skomplikowanej i trudnej – a mimo to bez wa-hania zaaprobował moją propozycję utworzenia Galerii i wsparł swoją aprobatę przydzieleniem odpowiednich środków. Nie był to słomiany za-pał, od samego początku Galeria mogła działać nieprzerwanie ku chwale piękna, które nie tylko łagodzi obyczaje, lecz także każdemu wrażli-wemu człowiekowi pomaga twórczo myśleć i wydajniej pracować.

Dokonywanie porównań między osobą a instytucją nader rzadko bywa sensowne – jednak w tym konkretnym wypadku analogie drogi przebytej przez Krakowski Bank Spół-dzielczy i jego Gościa narzucają się niemal automatycznie. W obu przypadkach kariera była nieoczekiwana. KBS prowadzi obecnie działalność na terenach województw mało-polskiego, świętokrzyskiego i górnośląskiego poprzez rozległą sieć 75 placówek, a zaczynał od trzech – i to w latach, kiedy Bankom Spół-dzielczym wróżono raczej bankructwo niż rozkwit. Z kolei Wiesław Ochman kalkulo-wał, że przez jeden, najwyżej dwa sezony po-śpiewa na scenie Opery śląskiej w Bytomiu, a potem wróci jako doktorant na AGH – swą macierzystą uczelnię, gdzie otrzymał dyplom magistra inżyniera ceramika. Zarazem i Wie-sław Ochman, i KBS konsekwentnie prowa-dzą także zakrojone na szeroką skalę akcje charytatywne – naturalnie w całkiem odmien-ny sposób, ale w obu wypadkach skutecznie. Jak mniemam, właśnie tutaj splatają się szlaki przemierzane przez wielkiego śpiewaka i śro-dowiskową instytucję finansową, tutaj rodzi się wzajemna sympatia, która przetrwała już wiele lat i zapewne przetrwa cały szereg na-stępnych. Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że państwo Ochmanowie otrzymali medale imienia doktora Franciszka Stefczyka, po-wszechnie uważanego za twórcę polskiej ban-kowości spółdzielczej.

Galeria KBS obchodziła niedawno piętna-stolecie istnienia – i wciąż stanowi miejsce spotkań ludzi nauki i kultury oraz środowisk finansowych. Żadne z nich nie zasługiwało za-pewne na nazwę „burzy mózgów”, lecz moim zdaniem równie pożyteczne albo nawet poży-teczniejsze niż oczyszczające atmosferę burze bywają spokojne, umiarkowanie silne wiatry – oczywiście wiejące w pożądanym kierunku.

Jerzy Skrobot


kultura

Kulturalniepolecamykino

listy do m. mystic & secret 2 – (2Cd)

starbucks. Sztuka wyciągania wniosków z porażek, czyli rewolucyjny przepis Schultza na wielki sukces

Putin. Człowiek bez twarzy

Premiera 16.03.2012

Premiera 15.03.2012

Kinowy hit ostatnich miesięcy. Zrealizowana z dużym rozma-chem, inteligentna komedia romantyczna. To film, w którym pogubieni życiowo bohatero-wie odkryją, że to, co właśnie ich spotkało, to najprawdziw-sza miłość. W jeden wyjątkowy dzień w roku wszyscy się prze-konają, że przed uczuciem oraz przed świętami nie da się uciec.

Eteryczna, tajemnicza, pełna zmysłowości kompilacja nagrań z pogranicza muzyki chillout, pop i etno. Urzekająca atmosfera oraz egzotyczny klimat. Na płycie znala-zły się utwory takich wykonawców, jak: Sarah Brightman, Delerium, Secret Garden, Conjure One, Schiller i Mike Oldfield, Bliss, Moya Brennan, Afterlife, Keep Shelly In Athens, Lamb.

On – jeden z największych i najpo-pularniejszych tenorów ostatniego stulecia. Ona – diwa estrady, naj-piękniejszy polski głos. W grudniu 1997 roku wystąpili razem na cha-rytatywnym koncercie w warszaw-skim Teatrze Wielkim. Po 15 latach Carreras ponownie zaprosił Górniak do zaśpiewania kilku duetów oraz piosenek solowych. Jedno z naj-ważniejszych wydarzeń roku

na DVD

Reż. Mitja Okorn, wyk. Maciej Stuhr, Tomasz Karolak, Piotr Adamczyk, Agnieszka Dygant, Roma Gąsiorowska

Sprzedaż biletów: www.ebilet.pl

książki

Autor: masha gessen Opowieść równie niezwykła jak zaskakująca kariera Władimira Władimirowicza Putina – pozba-wionego błysku i talentu funk-cjonariusza KGB niskiej rangi, który został prezydentem Rosji. Zyskawszy stanowisko, Putin nie-spodziewanie pokazał swoją drugą twarz: nieustępliwego i łatwo zdo-bywającego popularność polityka, który zamierza dyktować światu swoje warunki.

Muzyka

Premiera 6.03.2012

22 kwietnia 2012

ergo arena gdańsk

koncert

Stawka większa niż śmierć

Reż. Patryk Vega, scen. Władysław Pasikowski, wyk. Stanisław Mikulski, Emil Karewicz, Tomasz Kot, Piotr Adamczyk

Howard schultz

W pewne wtorkowe popołudnie w lutym 2008 r. Starbucks zamknął swoje lokale w USA. Informacja wywieszona na drzwiach głosiła: Potrzebujemy czasu, by ulepszyć nasze espresso. Przygotowanie dobrego espresso wymaga wprawy. Dlatego też postanowiliśmy poświę-cić się udoskonaleniu tej sztuki. Decyzję podejmuje Howard Schultz, gdy firma zaczyna przynosić stra-ty. Dokonuje rewolucji. Wprowadza śmiałe i często kontrowersyjne zmiany i stawia firmę na nogi.

wyd

. Z

nak

wyd

. P

rósz

yńsk

i i S

-ka

Długo oczekiwana kontynu-acja serialowego przeboju sprzed lat. Jest 1945 rok. Hans Kloss (Tomasz Kot), agent polskiego wywiadu o kryptoni-mie J-23, wpada na trop skarbu zrabowanego przez nazistów. W intry-gę zaangażowany jest stary znajomy Klossa – Hermann Brunner (Piotr Adamczyk).

Kloss próbuje pokrzyżować plany wroga, ale jedno-cześnie stara się ocalić z wojennej pożogi pięk-

ną Elsę (Marta Żmu-da Trzebiatowska). Twórcy filmu za-pewniają, że w no-wym „Klossie” nie brakuje spektaku-larnych efektów specjalnych oraz wartkiej akcji.

61

czyli 6 ważnych zasad Savoir-vivre w biznesie,

kultura biznesu. Normy i formyDr Irena Kamińska-RadomskaPrzyswojenie podstawowych norm i form kultury biznesu pozwoli nam czuć się swo-bodniej w wielu codziennych

sytuacjach biznesowych i nie tylko, Książka napisana jest w sposób lekki, świetnie się ją czyta, a niezwykle humorystyczne ilustracje sprawiają, że jeszcze lepiej zapamiętujemy, jakich błędów unikać.

cena: 36 zł

Sztuka właściwego zachowania się w kontaktach biznesowych jest skomplikowana.

Nie wystarczy bowiem znajomość podstawowych zasad etykiety. co kraj, co środowisko, w którym działamy, to inne normy i standardy zachowania. Są jednak zasady niezmienne, a stosowanie ich

ułatwi nam pracę i pomoże wizerunkowo.

kultura biznesu

zasada 1. Punktualność

Większość z nas powie: „to przecież oczy-wiste, że należy być punktualnym!”. Jed-nak często nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, jak 10 minut spóźnienia może wpłynąć na przebieg biznesowych negocjacji. W końcu co to jest 10 minut? Poza tym uprzedziliśmy telefonicznie o tym drobnym poślizgu. Nic bardziej mylnego. Każde spóźnienie zostaje za-uważone. I nigdy nie jest dobrze odebrane. Może spotkać się ze zrozumieniem. Ale pamiętajmy – tych kilka minut powodu-je, że to my stajemy się petentem. Sprawa robi się poważna, kiedy spóźniamy się na spotkanie, na którym to my mieliśmy roz-dawać karty. Dlaczego więc punktualność jest taka ważna? Po pierwsze, składa się na nasz profesjonalizm – tak samo jak trzy-manie się agendy, robienie notatek i wy-słuchanie innych. Poza tym punktualność jest demonstracją pewności i gotowości do spotkania. Spóźniają się ci, którzy nie są pewni decyzji, jakie trzeba podjąć.

zasada 2. dress codeUrzędnikom, pracownikom biurowym, pracownikom dużych firm i korporacji nie wolno ubierać się do pracy dowolnie. Strój musi być dostosowany do wymogów przełożonego, zajmowanego stanowiska, wizerunku i polityki firmy. Właściwy ubiór pracownika, jak wskazują badania psychologiczne, może poprawić w oczach klientów wizerunek firmy oraz zasadniczo podnieść jej wiarygodność. Na sposób ubierania się duży wpływ mają zarówno kultura danego kraju, jak i panujący kli-mat. Warto o tym pamiętać, gdy udaje-my się w zagraniczną podróż służbową. W tropikach i klimacie pustynnym biz-nesmeni często noszą koszule z rozpiętym kołnierzykiem i bawełniane spodnie. Ale nawet na tych rynkach na wszelki wypa-dek bezpieczniej jest założyć na pierwsze spotkanie marynarkę.

zasada 3. Uścisk dłoni

Niby niewielki szczegół w gąszczu bizne-sowych zachowań, ale potrafi czynić cuda. Od niego często zależy, czy rozmówca będzie nas trak-tował poważ-nie. Umiejętny wzbudza szacu-nek, zaufanie, a połączony z uśmiechem – nawet sym-patię. Nie cho-dzi tu bowiem o to, by po pro-stu podać dłoń. Ważne jest, jak to zrobimy. Nale-ży witać się silnie i pewnie. Słaby uścisk komunikuje bowiem roz-mówcy, że jesteś osobą o łagodnym usposobieniu, niepewną siebie, wahającą się przy podejmowaniu ważnych decyzji. Uścisk dłoni powinien być zdecydowany, ale też bez przesady. Zbyt silny utożsamiany jest z takimi cechami charakteru, jak chęć manipulowania innymi, despotyzm i bez-względność. I jedna uwaga do mężczyzn: witając się z kobietą, należy poczekać, aż ona pierwsza wyciągnie do nas dłoń.

zasada 4. TytułowanieEtykieta uznaje tytułowanie według zaj-mowanego stanowiska, czyli: „pani dy-rektor”, „panie kierowniku”, „panie pre-zesie”. Jednak za niegrzeczne uznawane jest zwracanie się po nazwisku, czyli np. „panie Kowalski”. Tylko od osoby wyższej rangą może wyjść inicjatywa zmniejszenia dystansu w tytułowaniu. Uwaga! Doświad-czenie uczy, iż formuła „panie Janie” czy „pani Aniu” może doprowadzić do szybkie-go zakończenia biznesowej znajomości! To jeden z najczęstszych błędów popełnianych w kontaktach, zwłaszcza z nowymi partne-

rami. Taka forma jest postrzegana jako chęć szybkiego spoufalenia się, co może bardzo utrudnić negocjacje.

zasada 5. WizytówkiElegancka wizytówka biznesowa

nie może być kolorowa. Pa-pier powinien być biały,

a napisy najlepiej czarne (dopuszcza się też sza-re i granatowe). Litery na wizytówkach pry-watnych mogą być kursywą, na służ-bowych muszą być zwykłym pismem.

Wizytówkę przeka-zujemy drugiej osobie

tylko bezpośrednio do ręki (nie kładziemy jej np.

na stół) i w taki sposób, by mogła łatwo ją odczytać, a zatem

zadrukowaną stroną do góry. Tradycyjnie do wymiany dochodzi na koniec spotkania. Jeśli jednak rozmawiamy z kimś, kogo nie znamy, możemy wręczyć mu wizytówkę w ramach przedstawiania się już na początku spotkania. Nigdy nie wymieniamy się wizy-tówkami przy stole podczas jedzenia, a oso-bom starszym wiekiem lub rangą wręczamy wizytówki tylko wtedy, kiedy o to poproszą.

zasada 6. PrezentyObdarowywanie upominkami jest sposo-bem podtrzymywania więzi lub zaintereso-wania drugiej strony produktem lub sprawą. Jednak prezenty nie mogą być kosztowne i powinny mieć charakter symboliczny – tak żebyśmy nie zostali posądzeni o chęć przekupstwa. Kiedy dajemy prezent biznes-menowi, powinniśmy zwrócić uwagę na to, co dajemy, kiedy dajemy oraz jak dajemy. Musimy uniknąć wszelkich niezręczności. Gdy mamy do czynienia z zagranicznym kontrahentem, przy doborze upominków należy wziąć pod uwagę tabu istniejące w danej kulturze.


grzechów głównych menedżeraGdyby we wszystkich organizacjach na świecie pracowali dojrzali, świadomi, racjonalni ludzie, dobrze znający kontekst biznesowy, w którym się poruszają, mający jasne cele i dążący do ich realizacji w sposób konsekwentny i zdyscyplinowany oraz w atmosferze wzajemnego szacunku, życie, przynajmniej to profesjonalne, byłoby o wiele łatwiejsze.

edukacja

7Dla kogo coaching, dla kogo mentoring?Coaching jest dobry dla osoby mającej już pewne umiejętności i wiedzę, nie-zbędną bazę. Dla osoby, która poszu-kuje własnej ścieżki realizacji celów i swojego potencjału, ale nie oczekuje od coacha wiedzy w danej dziedzinie. Mentoring jest przydatny wtedy, kie-dy rozpoczynamy karierę, działalność w nowej dla nas branży i poszukuje-my wzoru do naśladowania bądź – w przypadku firmy – kogoś, kto nas wprowadzi w specyfikę jej działalno-ści. Zamiast odkrywać Amerykę na nowo, jesteśmy gotowi, by skorzystać z doświadczeń „mistrza”. Klasycznie rozumiany mentor jest więc osobą, która osiągnęła wysoki poziom, suk-cesy, jest znana w danej dziedzinie. W coachingu takiego wymogu nie ma. Z drugiej strony tworzą się teraz zręby tzw. nowoczesnego mentoringu, który bardzo przypomina coaching, z tym zastrzeżeniem, że mentor musi mieć doświadczenie w dziedzinie, nad któ-rą z klientem pracuje.

Dlaczego tak się nie dzieje? Nie-stety nikt nigdy nie spotkał Czło-wieka Racjonalnego opisywanego w klasycznej ekonomii. Ostatni kryzys i przemiany gospodarcze, a właści-wie kolejne mniejsze lub większe kryzysy pokazują, że ten gatunek właściwie nie istnieje. Bo jak mówi przysłowie zen – „Człowiek stoi w swoim własnym cieniu i dziwi się, że jest ciemno”.

Co oznacza cień? To nasze różne nieracjonalne zachowania, wynikają-

ce często z niejasnych dla nas samych pobudek, które przeszkadzają nam efektywnie działać i osiągać cele. Oczywiście, takie działania są szcze-gólnie niebezpieczne na wysokich szczeblach organizacji, ponieważ ich skutki dotykają większego obszaru. Sposobem na te zachowania, wyni-kające z różnego rodzaju przekonań i modeli myślowych, jest nieustający rozwój zarówno poprzez szkolenia i zdobywanie niezbędnej wiedzy teo-retycznej, jak i poprzez indywidualne programy rozwojowe, np. coaching lub mentoring, które pozwalają szcze-gółowo i konkretnie przyjrzeć się naszym założeniom, przekonaniom i strategiom oraz wynikającym z nich nieefektywnym zachowaniom. Jak twierdzi Peter Drucker, znany teore-tyk i praktyk procesów zarządzania w organizacjach, i co wydaje się do-syć oczywiste dla wszystkich, naj-ważniejszą cechą dobrego menedże-ra jest skuteczność. Na szczęście efektywności można się nauczyć. Nie jest ona bowiem darem bo-żym, tylko sumą doświadczeń, przemyśleń i podjętych de-cyzji. Niestety nie wszyscy, mimo lat doświadczeń, posiedli tę niezbędną umiejętność. Do zmiany naszych zachowań po-trzebne jest bowiem kilka czynników.

l Po pierwsze, trzeba chcieć coś zmienić.

l Po drugie, należy być skłonnym do samo-refleksji.

l Po trzecie, należy być otwartym na wiedzę o ludzkich zachowa-niach (jednym słowem nie można uważać, że ta cała psychologia to bzdura) – być ciekawym podsta-

63

grzechów głównych menedżera 4

5

1

2

3

wowej wiedzy psychologicznej, której znajomość jest absolutnie obowiązkowa na wyższych sta-nowiskach menedżerskich.

l Po czwarte, trzeba mieć choć odrobinę empatii i inteligencji emocjonalnej.

l Po piąte, trzeba być elastycz-nym, chcieć podejmować nowe wyzwania i ryzykować nowe sposoby zachowań.

Ale czy bez tych czynników moż-na w ogóle być dobrym menedżerem w nowoczesnej organizacji? Jakie jest więc owe 7 grzechów głównych, czyli nawyków nieskutecznego menedżera?

permanentne łamanie danego słowa

Menedżer, który nie dotrzymuje danego słowa, wycofuje się rakiem z obietnic, naraża się nie tylko na utratę zaufania,

lecz przede wszyst-kim na niechęć ze strony

podwładnych. Wynik jest łatwy do przewidzenia – utrata za-ufania, ale też autorytetu. Poza tym działa tu zasada „oko za oko, ząb za ząb”. Można być pewnym, że rów-nież pracownicy będą mieć w krót-szym lub dłuższym czasie problem z wywiązywaniem się z obietnic. Być

może chętnie obiecujesz, bo lubisz robić dobre wrażenie? W takim razie rozwiązanie jest proste. Wystarczy być ostrożniejszym w formułowa-niu obietnic. Deklaracje bez pokry-cia wcześniej czy później okażą się zgubne. Lepiej zatem mówić mniej, a więcej robić.

publiczne wytykanie błędów pracownikom

Nieefektywni mene-dżerowie stale wy-tykają błędy pra-cownikom albo wyśmiewają ich na forum grupy.

Owszem, nie każdy pomysł jest może wart

wdrożenia (łącznie z pomysłami menedżera) i błędy należy korygo-wać, ale w umiejętny sposób. Takie zachowanie to klasyczne prężenie muskułów i komunikat „ja tu rzą-dzę”, w rzeczywistości zaś – oznaka słabości i braku kontroli. Publiczne wyśmiewanie podwładnych sprawia, że czują się oni zagrożeni i niepew-ni, a w konsekwencji – wycofani i niezaangażowani. O błędach należy rozmawiać na osobności – pracowni-cy lepiej zniosą krytykę i docenią, że kierownikowi zależy na ich reputacji, szanują ich uczucia, nawet jeśli ich niektóre pomysły są nietrafione i de-cyzje błędne.

Wtykanie nosa we wszyst kie sprawy, zwłaszcza osobiste

Z pewnością nie ma nic złego w tym, że kierownik chce wie-dzieć, jakie problemy mają jego pracowni-cy i jakimi są osoba-

mi. Jednak nadmiernie kontrolujący menedżer ma

tendencje do przekraczania granic. Sytuacja dodatkowo się pogarsza, gdy zechce mówić o delikatnych

kwestiach w obecności innych. W efekcie komunikacja z sze-

fem ograniczy się jedynie do okresowych raportów

i zwrotów grzecznościo-wych. Rozwiązanie? Nie należy dopytywać podwładnych o szczegó-

ły z ich prywatnego życia, a już na pewno nie należy

ich ujawniać.

powstrzymywanie się od pochwał

Kiepski menedżer wychodzi z założe-nia, że dobry pra-cownik po prostu wie, że pracuje dobrze. Tymczasem

brak pozytywnego „feedbacku” to poważ-

ny problem. Brak pochwał skutkuje zniechęceniem pracowników, któ-rzy zaczynają czuć się niedocenieni oraz myślą, że ich wkład pracy jest niezauważany, tracą zaangażowanie i motywację. Zanim się obejrzysz, będą rozczarowani, nieproduktywni i niezadowoleni, że nikt nie dostrzega efektów ich pracy. Tymczasem nawet kilka słów aprobaty może znakomicie wspierać efektywność zespołu, jest to też informacja na temat, co pracow-nicy robią dobrze, a więc będą podej-mować więcej takich zachowań. Jeśli menedżer informuje swoich pracow-ników jedynie o tym, co robią źle, nie podkreślając właściwych zachowań, nie daje wystarczających wskazówek do zmiany.

menedżer wszechwiedzący

Nie istnieje menedżer, który wie wszyst-

ko, zna rozwią-zania wszystkich problemów. Za-zwyczaj w nowo-

czesnych firmach w każdym zespole są

specjaliści z różnych dzie-dzin. Niekorzystanie z ich wiedzy jest po prostu błędem strategicznym. Przede wszystkim zbytnio obciąża samego menedżera. Ręczne sterowa-nie demotywuje pracowników, którzy przestają czuć się „właścicielami” swojego zakresu obowiązków, rezy-gnują z odpowiedzialności. Przestają dostrzegać związek między własnym potencjałem, wiedzą i umiejętnościa-mi, a wykonywaną pracą, czują, że przestają się rozwijać. Możesz spo-dziewać się efektu „nie mój projekt, nie mój problem”. Rozwiązanie? Pra-cownicy potrzebują swobody, która nie tylko stymuluje ich kreatywność, lecz także uczy samodzielności. War-to zatem rozmawiać z podwładnymi i pytać, czy nie są obarczani zbyt wieloma obowiązkami poniżej ich ambicji i możliwości. To gwarancja


edukacja

Eliza KruszewskaAutorka jest Certyfikowanym Coachem Osób i Zespołów

7

6

lepszej atmosfery w zespole i dobre-go samopoczucia jego członków.

Najpierw mówi, potem słucha albo nie słucha w ogóle

Nieefektywni menedżero-wie nie słuchają pod-

władnych. Uważają, że ich zadaniem jest jedynie realizowanie celów i dotrzyma-

nie terminów. Jeśli już wchodzą w jakąkolwiek

aktywność werbalną, to jest to nie-kończący się monolog. Według nich pracownicy mają pracować, a nie rozmawiać o swojej pracy. To zgubna strategia – w ten sposób nigdy nie uda im się rozpoznać problemów w ich wczesnej fazie. To z kolei wymusza ciągłą walkę ze skutkami kryzysu, bez szans dotarcia do jego przyczyn. Klu-czem do pozbycia się tego nawyku jest oczywiście rozmowa. Menedżerowie powinni zachęcić swoich podwładnych do otwartego informowania o proble-mach. Tym razem jednak to menedżer powinien słuchać i starannie notować spostrzeżenia podwładnego, również te dotyczące jego wizji rozwiązania problemu. Oczywiście nie wystarczy zanotować – należy też podjąć działa-nia, a jeśli rozwiązanie pracownika nie zostało przyjęte, wyjaśnić dlaczego.

strach przed konfliktemByć może najtrudniej-

szą rzeczą w pracy menedżera jest umie-jętność dyscyplino-wania pracowników. Niestety jest to jeden

z aspektów roli mene-dżera i nie można go uni-

kać. Nieefektywny menedżer pozwala pracownikowi na kontynuowanie jego bezproduktywnego lub nawet szkodli-wego zachowania. Brak reakcji mene-dżera wpływa na pogorszenie rezulta-tów, ale też na spadek morale całego zespołu.

Jak poradzić sobie z tym nawykiem? Niezależnie od tego, czy powoduje nami strach przed konfliktem (czyli de facto brakiem akceptacji – zwy-cięża chęć bycia lubianym i popular-nym za wszelką cenę), czy też zwykłe przyzwyczajenie, czas, by zdać sobie sprawę z konsekwencji i podjąć dzia-

łanie: spotkać się z proble-matycznym pracownikiem i poruszyć kwestię, oczy-wiście stosując się do zasad udzielania kon-struktywnej informa-cji zwrotnej i efek-tywnej komunikacji (niechęć do takich działań może wy-nikać z nieumiejęt-ności przekazywania tego typu informacji, więc warto się do tego przygotować i zdobyć nie-zbędną wiedzę). Ważne jest stanow-cze, ale grzeczne i z szacunkiem oraz koncentracją na faktach przekazywa-nie krytyki działania pracowników (działania, nie osobowości!). Bo brak dyscypliny to brak koncentracji, płyn-nej współpracy i przede wszystkim efektywności. Pracownicy szybko i chętnie uciekają w błogie lenistwo, a pobłażliwość spowoduje, że ciągle będą prosili o więcej. Nagle okaże się, że przerwa na obiad trwa ponad godzi-nę, a cele, których realizacja jeszcze niedawno była obligatoryjna, są tylko niezobowiązującą sugestią.

Rozwiązanie nie jest trudne – wy-starczy spotkać się z poszczególnymi pracownikami, omówić zakres ich obowiązków i regularnie rozliczać ich z wykonania (nie raz na rok).Co do tego wszystkiego ma wspo-mniany wcześniej cień? Powyższe zachowania z czegoś wynikają, więc aby nie koncentrować się na nieefek-tywnych poziomach zmiany (piramida Diltsa), warto przyjrzeć się cieniom owych grzechów, czyli obszarom do zmiany, obejmującym pewne nawyki myślowe menedżera.

Cień 7 grzechów głównych, nawyki myślowe i postawyJakie nawyki myślowe stoją za tymi zachowaniami? Często jest to pewien rodzaj postawy, którą można nazwać wysoką wątłą samooceną. Menedżer z wysoką wątła samooceną jest wraż-liwy na wszelką krytykę, więc jej uni-ka (brak słuchania). Wciąż musi sobie udowadniać, że jest najlepszy i jego rozwiązania są jedyne i słuszne, nie jest więc otwarty na pomysły pracow-ników. Menedżer WWS oczywiście jest uwiedziony władzą, bardzo lęka

się perspektywy jej utraty, często więc ignoruje subtelne sygnały kryzysów i problemów. Ponieważ rzadko słucha innych, kontroluje, niechętnie powie-rza odpowiedzialność pracownikom, sam rozwiązuje wszystkie problemy, żyje w ciągłym napięciu – w efek-cie jest bardziej narażony na ryzyko wypalenia zawodowego. Dużo czasu spędza na grach, taktykach i manew-rach, ponieważ rzadko czuje się na tyle bezpiecznie, by komunikować się w otwarty sposób. Oczywiście klu-czową kwestią WWS jest ego i często wszelkie sposoby udowadniania in-nym (nie tylko pracownikom), że są głupsi, mylą się, ich pomysły są bez-sensowne, zdarza się również przy-właszczanie pomysłów innych i obwi-nianie za swoje porażki.

Zmiana takich zachowań oczywi-ście nie jest rzeczą łatwą, czasami jest wymuszona rosnącym zmęczeniem i frustracją, a najczęściej jest wyma-gana przez samą organizację, która nie jest zadowolona z efektów i z at-mosfery w danym zespole (często nie tylko w zespole, zazwyczaj w pracy zespołowej te zachowania również się ujawniają). Organizacje wprowadzają więc indywidualne programy rozwo-jowe, chociażby coaching prowadzo-ny przez coachów wewnętrznych lub zewnętrznych.

Jak postępuje efektywny menedżer, opowiemy w następnym artykule.

65

Dostawca profesjonalnych

rozwiązań oświetleniowych dla banków

i instytucji


Po godzinach

Najlepszym strojem służbowym dla biz-neswoman jest kostium, czyli połącze-nie żakietu ze spódnicą, sukienką lub spodniami. Jednak każdy z tych elemen-tów garderoby musi być dokładnie prze-myślany – dostosowany do typu sylwetki, wieku, charakteru wykonywanej pracy oraz konkretnej okazji. Poza tym trzeba pamiętać o jednej zasadzie, która nie po-zwala na żadne kompromisy – bardzo do-bra jakość. Kostiumy możemy wybierać tylko spośród uszytych z wełny, jedwabiu

bądź naturalnych mieszanek. Połysk po-liestrowej tkaniny potrafi zepsuć nawet najlepszy efekt. Więc lepiej mieć w sza-fie jeden, dwa znakomite gatunkowo ko-stiumy niż pięć takich, które na kilometr krzyczą „jestem tani!”. Trzeba bowiem pamiętać, że ubiór podkreśla nasz status, profesjonalizm i wiarygodność, ale może też zepsuć nam opinię. Warto również za-stanowić się nad uszyciem reprezentacyj-nego kostiumu na miarę. Wprawna ręka krojczego i oko krawca potrafią zdziałać

cuda i odjąć wizualnie nawet kilkana-ście kilogramów. Takie ubranie maskuje bowiem wszystkie mankamenty sylwet-ki i eksponuje atuty. Luksus oczywiście kosztuje. Cena kostiumu u renomowane-go krawca to minimum 2000 zł.

spódnica w dueciePodobno najtrudniejszą sztuką jest właści-we dobranie żakietu i spódnicy. Niska ko-bieta lepiej wygląda w krótszej marynar-ce. Może ona sięgać nawet tylko do pasa,

elegancko, kobieco, profesjonalnie

Mężczyźnie wystarczą dobrze skrojony garnitur, eleganckie buty i sprawa załatwiona. kobiety mają

trudniej i co do tego zgodzi się każdy krawiec. Płeć piękna musi pozostać

w służbowym stroju piękna, ale nie może uwodzić, z drugiej strony

ma być profesjonalnie chłodna i perfekcyjna, ale w dalszym ciągu

kobieca. I jak to wszystko pogodzić?

67

oby zakrywała pasek. Do takiej góry pa-suje jednak wyłącznie dłuższa spódnica – poniżej kolana. Długość spódnicy biz-neswoman jest zresztą bardzo dokładnie określona: ma to być maksymalnie 6 cm poniżej środka kolana i minimum 6 cm powyżej.

Dłuższy żakiet z kolei domaga się krót-szej wersji spódnicy – tej ponad kolano. Trzeba przy tym pamiętać, że powinna ona wystawać spod żakietu na co najmniej 10 centymetrów.

Kobieta w krótkim żakiecie i krótkiej spódnicy wygląda na nie do końca ubraną i nieprofesjonalną, z kolei zakładając dłu-gą spódnicę do długiej marynarki, wyglą-damy ciężko i poważnie.

Bez względu na to, jakiej długości bę-dzie dół naszego kostiumu, spódnica musi spełniać kilka innych zasad: powinna być ciemniejsza od bluzki, jednobarwna lub w delikatne wzory, uszyta w klasycznym stylu – bez rozcięć lub z jednym z tyłu. Poza tym nie może być zbyt wąska i musi dobrze układać się przy siadaniu.

Dwa oblicza sukienkiZabiegana bizneswoman może z powo-dzeniem łączyć żakiet z sukienką. Takie zestawienie daje dodatkowe możliwości – zwłaszcza jeśli tuż po pracy mamy jesz-cze w planach służbową kolację. Wów-czas wystarczy zdjąć marynarkę, założyć nieco bardziej wieczorową biżuterię i kre-acja gotowa. Ale służbowa sukienka też musi spełniać pewne wymagania. Przede wszystkim powinna mieć rękaw – choćby krótki. Poza tym nie może być wykona-na z dzianiny ściśle opinającej figurę. Nie powinna być ozdobiona koronkami, fal-bankami, cekinami itp. Zakazane również są jakiekolwiek przezroczyste materiały. Bo kobieta sukcesu ma być piękna, ale nie może uwodzić i kokietować.

Latem można wkładać do pracy su-kienkę bez żakietu. Najlepiej sprawdzi się w takiej sytuacji tzw. szmizjerka zapinana z przodu – od góry do dołu.

Damski garnitur……czyli spodnium, to również dobre roz-wiązanie dla kobiety biznesu. Trzeba jednak pamiętać, że spodnie zawsze są uznawane za mniej eleganckie niż spódni-ca czy sukienka. Ale na co dzień do biura sprawdzą się znakomicie. Należy jednak wybierać te z kantem, ponieważ nawet po wielu godzinach trzymają fason i wy-glądają schludnie. Niskie panie powinny unikać mankietów przy nogawkach (skra-cają optycznie nogi). Nadwaga z kolei wyklucza noszenie biodrówek. Eleganc-kie spodnie nie mogą opinać ud – również

zapamiętajBluzkaNajlepsze są jednobarwne, w pastelo-wych odcieniach. Białe należy wkładać na wyjątkowe okazje. Kołnierzyk powi-nien być właściwie dobrany do kształtu twarzy – zawsze wyprasowany i dobrze ułożony. Koszula powinna leżeć dobrze również po zdjęciu żakietu.

sweter Cienki jest dopuszczalny jako strój mniej formalny. Można go połączyć z żakietem, nadając ubiorowi bardziej sportowy charakter.

rajstopy i podkolanówkiPrzez cały rok noga (czy stopa) kobie-ty musi być okryta. Należy wybierać rajstopy cienkie, półprzezroczyste. Czarne, przezroczyste rajstopy są odpowiednie na spotkania wieczorne. Należy unikać czarnych, kryjących rajstop oraz tych z nadrukami lub wzo-rami. Podkolanówki nie mogą odciskać się pod spodniami.

TorebkaPowinna być skórzana. Na tyle pakow-na, by mieściła dokumenty i kosmetyki. Dla pań drobnych – mniejsza, aby nie przytłaczała. Kopertowe pasują tylko na wieczorne okazje. Może być w kon-trastowym kolorze.

Oprawki okularówDopasowane do owalu twarzy.

WzórWzory typu prążki, paseczki, kratka, pepitka, jodełka stosujemy w jednym elemencie garderoby.

makijaż Podstawą służbowego makijażu oczu są starannie wytuszowane rzęsy. Jeśli nie lubimy mocnego makijażu, możemy na tym właściwie poprzestać. Kobiety lubiące podkreślać oczy powinny uważać, ponieważ w świetle dzien-nym każda sztuczność jest doskonale widoczna. Na usta stosujmy błyszczyk w odcieniu zbliżonym do koloru naszych ust lub takiej samej szminki.

Więcej informacji:www.chicmagazine.plwww.eleganckakobieta.pl www.dobramoda.plJerzy Turbasa Ubierając kobietę sukcesu Wydawnictwo AA

przy siadaniu, poza tym bardzo dokładnie należy określić długość nogawek – po-winny lekko opadać na buty lub sięgać do połowy obcasa.

Kolor? Podobnie jak w męskiej modzie przede wszystkim obowiązują odcienie szarości i granatu. Czerń zarezerwowana jest na popołudnie i wieczór. Ale panie mogą sobie pozwolić również na inne, bardziej odważne kolory. Pamiętać jednak trzeba, by nie były to jaskrawe, krzykliwe odcienie.

buty – kropka nad iNiektórzy twierdzą, że klasę człowieka poznaje się po butach. Przede wszystkim zawsze muszą być czyste, a po drugie do-brane właściwie do okazji. I w tym przy-padku bizneswoman nie może stawiać na ekstrawagancję. Na włożenie tych, które są ostatnim krzykiem mody, możemy so-bie pozwolić jedynie po godzinach. W biu-rze obowiązuje klasyka. Zakryte pięty i palce. Odpowiednie obcasy powinny być raczej szersze i nie wyższe niż sześć centymetrów. Cieniutkie i bardzo wysokie szpilki uważane są za zbyt zmysłowe. Im podeszwa jest cieńsza, tym but jest bar-dziej elegancki. Poza tym warto pamiętać, że wszelkie złote czy srebrne klamerki, łańcuszki i inne ozdoby niepotrzebnie zwracają uwagę i psują efekt. Styliści specjalizujący się w strojach biznesowych zdecydowanie zabraniają też wkładania

białego obuwia.Ramy, które narzuca

kobiecie służbowy uni-form, nie pozostawia-ją wiele miejsca na szaleństwa. Mimo to można wypra-cować swój własny rozpoznawalny styl. A kompletując ko-

lejne elementy stroju, należy odpowiedzieć

sobie na trzy pyta-nia: kim jestem, jakie

mam cele, co chcę swoim wizerun-

kiem wyrazić.

Biuro Reklamy

i PR


Moto

Jest 21 października 1997 roku, wkrótce po premierze „baby merca” grupa szwedz-kich dziennikarzy przeprowadza tzw. test łosia. Próba polega na energicznym omi-nięciu przeszkody na drodze i powrocie na wyjściowy pas ruchu – w ten sposób symuluje się gwałtowne wtargnięcie zwie-rzęcia na drogę, co w zalesionej Skandy-nawii przydarza się dość często. Ku zasko-czeniu dziennikarzy w trakcie testu nowy mercedes przewraca się na bok, nie tylko grzebiąc na jakiś czas plany podbicia euro-pejskiego rynku, lecz także, co gorsza, po-ważnie nadwątlając reputację producenta. Jakby tego było mało, powyższy test bez specjalnych trudności przechodzi trabant, pojazd technologicznie odległy od merce-desa o lata świetlne.

Zmiany w klasie a

Mercedes-Benz to marka znana każdemu miłośnikowi motoryzacji. W ponad 100-letniej historii niemieckiego producenta z jego fabryk wyjechało kilkanaście legendarnych modeli, które do dziś wzbudzają emocje. Towarzyszyły one również wprowadzeniu pierwszego modelu „małego mercedesa”. Czy nowa generacja odniesie sukces?

PorównanieKlasa A 2005 (model A150)Pojemność: 1498 cm3

Moc: 95 KMMaks. moment obrotowy: 140 NmPrzyspieszenie 0–100 km/h: 12 sSkrzynia biegów: 5 biegówZużycie paliwa: 6,5 l

Klasa A 2012Dokładne dane techniczne będą znane z chwilą wprowadzenia modelu do sprzedaży. Silniki, które będą oferowane w tegorocznym modelu:

BenzynaModel A180: 1600 cm3 – 115 KMModel A200: 1600 cm3 – 156 KMModel A250: 2000 cm3 – 211 KM

DieselModel A180 CDI: 1800 cm3 – 109 KMModel A200 CDI: 1800 cm3 – 136 KMModel A220 CDI: 2200 cm3 – 170 KM

praca u podstawGdy pracę domową niemieckich inżynierów odrobili szwedzcy dziennikarze, zarząd Mer-cedesa już w listopadzie 1997 roku podjął bezprecedensową decyzję o zawieszeniu pro-dukcji nowego modelu. Dzięki temu wprowa-dzona w lutym poprawiona wersja samochodu wyróżniała się wyjątkowym, jak na ówczesne standardy tej klasy, wyposażeniem w zakresie bezpieczeństwa. Aby poprawić przyczepność dość wysokiego auta, zmodyfikowano ogu-mienie i elementy podwozia (amortyzatory, stabilizator), a przede wszystkim wprowadzo-no elektroniczny system stabilizacji toru jazdy ESP w każdej wersji pojazdu. W efekcie mały mercedes prowadził się zdecydowanie pew-niej, ale ze względu na utwardzenie i obniżenie zawieszenia znacznie mniej komfortowo.

69

Początkowe perturbacje nie przeszkodziły na szczęście najmniejszemu modelowi ze znakiem gwiazdy na masce w odniesieniu sukcesu. Mimo kompaktowych rozmiarów i krótkiej maski dzięki nowatorskiej kon-strukcji nadwozia nazwanej „sandwich”, w momencie zderzenia silnik i skrzynia biegów wsuwały się pod podłogę, zamiast wbijać się w przedział pasażerski, wydatnie zwiększając bezpieczeństwo bierne.

mniej znaczy więcejMercedes W168 (oznaczenie fabryczne pierwszej klasy A) oferował także sporo miejsca dla pasażerów, bagażnik o pojem-ności 390 litrów i interesującą gamę silni-ków (od 1.4 do 1.9 w wersji benzynowej, po nowoczesnego diesla 1.7 common rail). Wprowadzona w 2004 roku kolejna genera-cja (W169) poza zwiększeniem pojemności bagażnika (do 435 l) i zaprezentowaniem 5-drzwiowej oraz przedłużonej wersji long, koncepcyjnie nie różniła się od samochodu pierwszej generacji, także pod względem dość zachowawczej stylistyki nadwozia.

Nowa twarz – model 2012Zaprezentowana tym roku w Genewie najnowsza generacja najmniejszego mer-cedesa zdecydowanie zrywa z nudnawą przeszłością klasy A. Inżynierowie ze Stut-tgartu, czując oddech konkurencji zarówno ze strony rodzimego BMW (seria 1), jak i zawsze nowatorskiego Citroëna (model DS3), zaprojektowali kompakt, który na-prawdę może się podobać i z pewnością namiesza na rynku miejskich aut dla za-możniejszych klientów. Niższa, dynamicz-na linia nadwozia o mniejszym oporze po-wietrza, modne przetłoczenia na drzwiach, masywny przedni zderzak, powiększone wloty powietrza, a przede wszystkim nie-banalny wzór tzw. grilla powodują, że nowa klasa A jest naprawdę interesująca. Zwiększono także wymiary pojazdu – nowy merc jest dłuższy o prawie 41 cm i 1,5 cm szerszy od poprzednika. Wnętrze jest przestronne i praktyczne, ale nie mo-notonne i wykonane z dobrych materiałów. Producent będzie oferował kilka różnych wersji, zarówno pod względem wyposaże-nia, jak i silników: od 115 KM do 211 KM w wersji benzynowej oraz od 109 KM do 170 KM w wersji wysokoprężnej.

Tatrzańska flotaGdy terenem działalności jest Podhale, jak w przypadku Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego, nic dziwnego, że aby dotrzeć na spotkania z klientami, nie-raz trzeba zmierzyć się z górskimi wa-runkami, a niekiedy nawet przedrzeć się przez półmetrowy śnieg. Zaskaku-jąco dzielnie radzą sobie z tymi prze-ciwnościami małe fabie, choć żadna z nich nie ma napędu na cztery koła.Najczęściej wykorzystywanymi pojazda-mi w Tatrzańskim Banku Spółdzielczym są dwu- i trzyletnie skody fabia. Pracowni-cy kontroli działalności placówek dwoma samochodami tej marki pokonują nawet po 12 000 kilometrów rocznie. Choć aby dotrzeć na spotkania z klientami, nieraz trzeba pokonywać górskie serpentyny i wspinać się pod strome podjazdy, małe skody z silnikami benzynowymi okazu-ją się zaskakująco dzielne i wytrzymałe. Mimo że żadna z nich nie jest wyposażona w napęd na cztery koła, trudne warunki drogowe kierowcom Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego nie są straszne – niekiedy aby dojechać na miejsce, przedzierali się przez półmetrowy śnieg i byli o czasie. Choć „fabianki” na co dzień muszą mie-rzyć się z niełatwym terenem i zmienną pogodą, to nie sprawiają kłopotów i psują się niezwykle rzadko.

pożegnanie z vectrąAutem „prezesowskim” jest opel insignia z silnikiem diesla. Poprzedniczką była półtoraroczna vectra, która z bankowym

parkingiem rozstała się w dość drama-tycznych okolicznościach. Samochód pro-wadził osobiście szef, który udawał się na spotkanie do Oddziału Regionalnego BPS w Krakowie. Po drodze, na jednym ze skrzyżowań, prawidłowo zatrzymał auto na czerwonym świetle. Niestety o wiele mniej prawidłowo zatrzymał się jadący za vectrą kierowca octavii – nie wyhamował i z impetem uderzył w bagażnik auta Ta-trzańskiego Banku Spółdzielczego. Siła była tak duża, że opel przesunął się i uszko-dził stojącego przed nim peugeota. I gdy wszyscy uczestnicy zdarzenia po wyjściu z pojazdów ustawili trójkąty ostrzegaw-cze i oczekiwali na przyjazd policji, oka-zało się, że to nie koniec pecha. Po blisko 20 minutach w grupę stojących samocho-dów uderzyło kolejne, czwarte już auto. Pomimo tych nieprzyjemnych wydarzeń do zaplanowanego spotkania w Krakowie jednak doszło. Pomocy udzielił dyrektor tamtejszego Oddziału Regionalnego BPS Mieczysław Maślanka, który przyjechał na miejsce wypadku własnym pojazdem.

Lepiej się nie chwalićJeśli chodzi o bardziej pospolite spotkania ze służbami mundurowymi, doświadcze-nia Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego uczą, że lepiej nie chwalić się, że jest się prezesem. Znacznie rozsądniej powie-dzieć, że się prezesa wiezie. I trzeba przy-znać, że nawet jeśli za kółkiem siedzi sam zainteresowany, to stwierdzenie to jest jak najbardziej zgodne z prawdą.

Bankowe cztery kółka

Ampera najlepsza w europie

Fot.

© G

M C

orp

Opel Ampera, w Wielkiej Brytanii znany pod nazwą Vauxhall Ampera, a w Sta-nach Zjednoczonych sprzedawany jako Chevrolet Volt, zdobył zaszczytny tytuł europejskiego samochodu roku 2012. Ampera, podobnie jak laureat poprzedniej edycji, Nissan Leaf, jest samochodem elektrycznym, przy czym w odróżnieniu od niego ma dodat-kowy, klasyczny sil-

nik benzynowy o pojemności 1,4 litra, który uruchamia się z chwilą wyczerpa-nia akumulatora. Opinie na temat tego, czy Opel Ampera może być nazywany

samochodem elektrycznym – jak chce producent – czy też

powinien być określany jako pojazd hybrydo-

wy, są podzielone, co jednak nie przeszko-dziło w zwycięstwie w prestiżowym ple-biscycie.


Moto

71

Osłabienie wiosenne Osłabienie wiosenne

No i proszę. Tym razem podstępnie zaskoczy-ła nas wiosna. Bo zima to wiadomo – szczypie w nosy, szczypie w uszy oraz, bez względu na ustrój, zaskakuje drogowców. Na przykład opa-dami śniegu w lutym. Ale żeby zaskakiwała wiosna? Czym? A jednak.

Bo wiosna, w odróżnieniu od zimy, powoduje zespół objawów znany w medycynie jako osła-bienie wiosenne. Nagle robi się ciepło i wszyscy śnięci.

Podwładni snują się bez sensu i cały wysiłek wkładają w uni-kanie pracy, a przełożeni udają, że mają im to za złe, ale jakoś bez przekonania, bo oni w koń-cu też, z nielicznymi wyjątkami, są czyimiś podwładnymi. Jeśli już nie w pracy, to przynajmniej w domu pod pantoflem.

Aktywne są tylko koty i to raczej te doświadczone, bo z młodszymi bywa tak, jak w tej historii o młodym kocie, który otrzymał od starszego ekscy-tującą propozycję: „Chodź, pójdziemy się połajdaczyć”. Młodzik nie za bar-dzo wiedział, o co chodzi, ale taka propozycja ze strony starszego to zaszczyt, więc nocą obaj udali się na dach w celu połajdaczenia. Starszy kocur zaraz się zakręcił, coś uwodzicielsko zamiauczał i wnet zniknął za kominem z jakąś kotką, a młody siedzi, marznie, nudzi się, wreszcie mówi: „To jest chyba przereklamowane. Połajdaczę się jeszcze z pół godziny, potem spadam”.

Młodzież, nie tylko kocia i nie tylko wiosną, w ogóle jak może, unika nauki, co jest o tyle nieracjonalne, że jak mawia znajoma nauczyciel-ka matematyki, uczniowie w unikanie nauczenia się wkładają znacznie więcej wysiłku, niż by ich kosztowało przyswojenie programu.

Z tą matematyką to w ogóle ciekawa sprawa. Osoby znane z tego, że są znane, uwielbiają w me-diach przechwalać się, jakimi to były w szkole marnymi uczniami z matematyki czy fizyki. Widocznie ma to świadczyć o tym, jacy wybitni z nich humaniści. Skutek jest taki, że konsumenci

bulwarowych pism i mediów elektronicznych, którzy lubią naśladować osoby znane, też snobują się na posiadanie nieścisłego umysłu. A potem się dziwią, kiedy ktoś za nich policzy coś, co ich doty-

czy. Na przykład procent składany.Na tej fali zlikwidowano nawet

na kilkanaście lat matematykę na maturze! I dopiero teraz usiłuje się tę niefortunną decyzję naprawić, przy wielkich oporach ze strony nieuctwa.

Ale wróćmy do osłabienia wio-sennego i przypisanego do niego poczucia senności. Mnie na przykład zasnęła nagle sympatia. Nie w daw-nym znaczeniu – „osoba będąca moją sympatią” – lecz po prostu uczucie, którym się darzy kogoś lub coś. Tylko że ktoś lub coś musi najpierw tę sym-patię po prostu obudzić. A tu moja śpi, jak zaklęta.

Próbowałem interweniować. Mówię do niej – spójrz dokoła. Czy naprawdę nie ma nikogo, kto by cię zbudził? Ona nic – śpi. No to uściślam – spójrz choćby na telewizję. Jak dba o nasze nerwy, przerywając w najbardziej eks-

cytujących momentach filmy reklamami proszku do prania, żebyśmy się za bardzo nie denerwowali losami bohaterów… To cię nie budzi? Ona nic…

No to próbuję z innej beczki. – Może nasza słynna gospodarność. Jak policzył kiedyś Marian Załucki, Polak wydaje wprawdzie więcej niż zara-bia, ale tę różnicę odkłada…

Tu zaczęła przez sen się śmiać i tym ją prawie obudziłem. Nie do końca, ale na tyle, że pozwo-liła mi zajrzeć tam, gdzie śpi. Naumyślnie, żeby pochwalić się towarzystwem. I rzeczywiście było czym, bo patrzę ci ja, a obok mojej sympatii rozum śpi (a upiory zbudzone hulają), dalej śpią honor i uczciwość, potem logika, moralność, kindersztu-ba, a na końcu chrapie zwykła przyzwoitość.

I tu nasze niezawodne osłabienie wiosenne dało mi alibi. Też poszedłem spać, bo najważniejsze, żeby spać z nie byle kim. I śpię. Obudzę się, jak obudzicie moją sympatię. Drodzy Czytelnicy! Zróbcie to, kiedy i Wam minie osłabienie wiosen-ne. Bo tylko Wy jesteście w stanie ją obudzić.

Marek MajewskiAutor i kompozytor,

śpiewający poeta i satyryk

Felieton


Gadżet na topie

W skrócie: Technologia 3G, twardy dysk 4 GB Dwa separowane, dotykowe ekrany po 5,5 cala można połączyć

Kompaktowe wymiary 79 x 180 x 26 mm

Cena ok. 2499 zł

Colorfly C4

MP3 Aparat

W pełni dotykowy aparat cyfrowy (jedyny przycisk służy do nagrywania) wyposażono w 3-calowy ekran, 26 mm szerokokątny obiektyw z 5x zoomem optycznym, 14.1 megapiksela i wybór flasha z 5 dostępnych trybów. Jest w stanie uchwycić rozległe krajobrazy, jak i zrobić zdjęcia macro, można też nagrywać filmy HD. Cena ok. 599 zł

Casio exilim eX-zs15 Hi-End-owy, przenośny, najwyższej

klasy odtwarzacz plików muzycznych, zaopatrzony w wiele wejść i wyjść, odczytuje najpopularniejsze formaty muzyczne nawet w jakości 24 b i 192 kHZ. Do dyspozycji jest 32 GB wbudowanej pamięci oraz slot kart SDHC (do 32 GB), a także mikser audio AIPS PRO w wersji high-end. Cena ok. 2699 zł

Sony Tablet P to nowatorska, składana konstrukcja z podwójnym, dotykowym ekranem. To najbardziej mobilny tablet, jaki do tej pory stworzyła firma Sony.

Kompaktowy i mobilny

Rozrywka tu i terazDzięki funkcji „rzucania” filmy, muzykę czy zdjęcia można łatwo odtworzyć na telewizorze, kinie domowym, głośnikach sieciowych lub laptopie VAIO. Wystarczy, że urządzenia podłączone są do tej samej sieci WiFi. Filmy, muzyka czy gry mogą być obsługiwane za pomocą jednego do-tknięcia ikony „Ulubione”. Sprzęt daje

także możliwość korzystania z mobilnych usług i aplikacji Google, w tym map 3D i głosowego wyszukiwania w internecie z Google Voice. Umożliwia również ko-rzystanie z aplikacji dostępnych dla urzą-dzeń z systemem operacyjnym Android, takich jak: gry, animowane tapety, widżety czy książki elektroniczne.

Biuro Reklamy i PR

Pełną komunikację i rozrywkę w ruchu zapewniają zaawansowane parametry tech-niczne oraz niewielkie gabaryty. Podwójny, dotykowy ekran o przekątnej 13,9 cm (wiel-kość jednego ekranu 5,5 cala), wyjątkowo mała waga: zaledwie 370 g i kompaktowe rozmiary sprawiają, że zmieści się w kiesze-ni marynarki czy małej damskiej torebce. Pozwala na błyskawiczne przeszukiwanie zasobów sieci i słuchanie muzyki w trakcie pisania na dużych przyciskach klawiatury ekranu dotykowego. Oryginalność tabletu podkreśla fakt, że działa w oparciu o pro-cesor NVIDIA TEGRA 2. Wyposażony jest również w 1 GB RAM, port Micro SD, do-stęp do Wi-Fi i technologię 3G. Zapewnia także możliwość połączenia z internetem w kilka sekund i kontaktowania się w pro-sty sposób ze znajomymi.

Działasz szybko i sprawnie.Unikalna kombinacja technologii Quick View Quick Touch Sony pozwala na szyb-sze przeglądanie stron WWW oraz bardzo płynne użytkowanie dwóch ekranów doty-kowych, gdy są połączone w jedną całość. Wyjątkowy wyświetlacz TruBlack za-pewnia możliwość korzystania ze sprzętu w każdych warunkach. Kontrolując załama-nie światła pomiędzy LCD a ekranem, pa-nel TruBlack zapewnia optymalny kontrast, emanuje większą liczbą żywych kolorów.

73

Butik nowości

stadiony na 8 megabajtów

smacznego, kibice!

Pod krawatemna boisku

www.eurogadzety2012.pl Cena: 87,90 zł

Ubierz się po mistrzowsku

zdrowiereprezentacji!

Ceny: od 29 zł za T-shirtDostępne w sieci sklepów Reserved

Biżuteryjnainspiracja piłką

www.apart.pl. Cena zegarka: 610 zł Cena spinek: od 149,00 do 299 zł

www.sklep.dajar.pl. Ceny: od 9,90 zł za szkło, 19,90 zł bidon

www.galanteriameska.plCena: 39 zł

kolekcje na mistrzostwaCo konsumować będą kibice podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej? Ptasie Mleczko waniliowe

w oryginalnym pudełku w kształcie stadionu, maślane ciasteczka piłkarskie

lub pyszny ser topiony, popcorn solony specjalnie z myślą o tych, którzy będą oglądać mecze

piłkarskie w domu.

Pamięć USB Euro 2012. Pendrive swoim kształtem nawiązuje do stadionów mistrzostw. Wyposażony w zapięcie do kluczy, więc może z powodzeniem służyć jako charakterystyczny brelok.

Krawaty z kolekcji UEFA EURO 2012 wykonane są z mikrofibry.W najszerszym miejscu mają 8 centymetrów. Zapakowane są w eleganckie pudełko zaopatrzone w hologram potwierdzający autentyczność produktu.

Zegarek UEFA EURO 2012™ z chronografem, datownikiem i sekundnikiem. Ma skórzany pasek. Wodoszczelność: 100 m.

Spinki do mankietów ze stali szlachetnej i ze srebra rodowanego z motywami piłkarskimi.

Bidon termiczny oraz szeroki wybór szklanek, kubków, kufli i kieliszków z logo EURO 2012. Idealne dla każdego fana piłki nożnej! Pijmy za zdrowie naszej reprezentacji! Produkty, które otrzymały nagrodę w kategorii „najlepsza kolekcja produktów licencyjnych

Euro 2012” za linię szkła STADIONY.

Reserved przygotowało specjalną limitowaną linię bluz, koszulek i dodatków

z motywami piłkarskimi. Znalazło się na nich przede

wszystkim oficjalne logo mistrzostw. Dla prawdziwych

znawców piłki nożnej marka postarała się również o archiwalne motywy i logo.

Dla tych, którzy nie przepadają za piłką nożną Reserved

przygotowało alternatywę w postaci bluz i T-shirtów

z przewrotnym napisem „I hate football”.

Zapisz się na jogę albo taniec. Ten rodzaj aktyw-ności poprawi nie tylko twoja wydolność fizycz-

ną, ale także samo-poczucie i kondycję

psychiczną.

Znajdź czas na coś czego dotych-czas nigdy nie robiłeś. Zapisz się na zajęcia golfa, taniec, kurs płetwonurkowy, albo na zajęcia z języka obcego lub na sza-chy. Może oprócz zdrowia

zyskasz też nową pasję i nowe znajomości. 6

Jedz więcej owoców i warzyw, aby uzupełnić braki witamin oraz mikroele-

mentów w organizmie. Dobrym rozwią-zaniem jest również wzbogacenie codzien-nego menu o soki z świeżych warzyw oraz owoców. Dieta na wiosnę powinna być lżejsza i jak najbardziej kolorowa. Zamiast schabowego kolorowa kanapka z sała-

tą, pomidorem, ogórkiem i rzod-kiewką i pyszny deser w posta-

ci sałatki owocowej.

Skóra po zimie jest matowa i przesu-szona, należy o nią zadbać, podobnie jak

o włosy. By nawilżyć, wygładzić i pozbyć się zrogowaciałego po zimie naskórka, warto zainwestować w peeling i masecz-ki. Włosy także potrzebują czegoś, co przywróci im blask i naturalne piękno, Włosom pomoże

zdrowa dieta i spe-cjalna maseczka

do włosów.

Jesli dużo czasu spedzasz za kie-rownicą, albo pracujesz za biurkiem. Jadąc rano do pracy, zaparkuj auto kilometr przed pracą i zrób sobie krót-ki spacer. Nawet 20 minut marszu dziennie poprawi Twoje samopo-

czucie. Staraj się jak najwięcej przebywać na świeżym

powietrzu.

Regenerację najlepiej powierzyć specjalistom, którzy zadbają o odno-wę całego ciała, dobiorą odpowiednie zabiegi, dietę i kosmetyki. Weekend czy kilka dni w renomowanej pla-

cówce odnowy biologicznej może zdziałać cuda

Rower, siłownia, bieganie, lub zaję-cia fitness. Znajdź aktywność która

będzie odpowiadać Twojemu charakte-rowi. Jeśli dobrze wybierzesz, ćwiczenia będą sprawiały Ci autentyczną przyjem-ność. Nie zniechęcaj się od razu, jeśli przez całą zimę w ogóle się nie ruszałeś, Twój organizm poczuje się lepiej dopiero po przynajmniej 2 tygodniach regularnych

ćwiczeń, niezależnie od tego, jaki rodzaj aktywności wybierzesz,

Pij więcej wody mineralnej, aby w ten sposób pomóc organizmowi w pozby-waniu się szkodliwych toksyn i sub-stancji trujących, które nagromadziły się w nim w ciągu zimy. Przemianę materii w organizmie wspomogą

również specjalnie w tym celu przygotowane produkty die-

tetyczne.

Owoce i warzywa

20 minut marszu dziennie

Peeling i maseczki

Wyjazd do spa

Pozbądź się toksyn

zadbaj o kondycję

1

35

82

7

9

9 sposobów na...

...wiosenną regenerację

może nowa pasja?

Popracuj nad harmonią ciała i umysłu


Weekend to świetny czas na małą eskapadę. Do auta zapakuj rodzi-

nę, prowiant i psa i wybierzcie się na wycieczkę nad okoliczne jezioro, czy do lasu, albo gdzieś dalej w góry, na Mazury czy nad Bałtyk. Zmiana oto-czenia i długie spacery w rodzinnym gronie poprawią nasze samooczu-

cie i kondycję przynajmniej do kolejnego weekendu.

4Weekend

za miastem

Nadeszła wiosna, a tymczasem nasza ulubiona wiosenna garderoba jakby

trochę się skurczyła. Przez zimę przybyło nam kilka kilogramów,

i na dodatek straciliśmy kondycję, bo wspinając po schodach

już na półpiętrze łapiemy zadyszkę. Zrzućmy więc zbędne kilogramy

razem z zimowym płaszczem. Oto dziewięć sposobów

na wiosenną regenereację.

krzyżówka


wSPÓLNYcH SIŁMagazyn bezpłatny, Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów.

SEKRETaRiaT REDaKCJiEwelina Jasińska tel. 22 53 95 231

KOREKTa Katarzyna Szol i Biuro PR

PRODuKCJaDrukarnia Media Print

WyDaWCaBank Polskiej Spółdzielczości S.A.ul. Płocka 9/11b 01-231 Warszawa

REDaKCJaBiuro Reklamy i PRDyrektor Aneta Pielacka FirstPage Publishing

OPRaCOWaNiE GRaFiCzNE i DTP FirstPage PublishingStudio Ling Brett


Prezes Potulski w Radiu PiN 11 marca 2012 r. Gościem Piotra Wardziaka w Radiu PiN 11 marca 2012 r. był Prezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Mirosław Potulski. Głównym tematem rozmowy były Banki Spółdzielcze – wyniki finansowe za ostatni rok, współpraca z sektorem MSP, obszary działania, a także konkurencja. Prezes Potulski skomentował także ostatnie wydarzenia na rynku bankowym, czyli fuzję Kredyt Banku i BZ WBK oraz podzielił się swoimi przewidywaniami na 2012 rok.

O konkurencyjności i prognozachGościem TV Biznes był Wiceprezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Piotr Pokropek. W wywiadzie zostały poruszone kwestie konkurencyjności Banków Spółdzielczych, prognoz dotyczących PKB w 2012 roku oraz temat największej w Polsce sieci bankomatów biometrycznych Banku BPS S.A.

Na piątym miejscu w sektorze Dziennik „Rzeczpospolita” 28 marca 2012 r. opublikował wstępne wyniki finansowe banków za 2011 rok. Bank BPS S.A. zajmuje 22. pozycję wśród wszystkich banków, ale uwagę zwraca na siebie wskaźnikiem zwrotu na kapitale ROE netto, który wyniósł 19,3% i tym samym uplasował Bank BPS S.A. na 5. pozycji w sektorze, m.in. przed takimi bankami jak PKO BP czy ING.

Bardzo dobrze w rankingu Money.pl został oceniony Rachunek Lokacyjny Banku BPS S.A. oferowany klientom korporacyjnym z oprocentowaniem 4,00% przy wkładzie powyżej 100 tys. zł i 2,25% przy wkładzie niższym. Konto oszczędnościowe dla firm Banku BPS S.A. znalazło się na 7. pozycji, lokując tym samym Bank BPS w czołówce instytucji oferujących tego typu produkty.

Konto oszczędnościowe dla firm w czołówce

77

Media dostrzegły sukces DM Banku BPSSukces Domu Maklerskiego Banku BPS S.A., który w 2011 r. zdominował rynek Catalyst, zdobywając nagrody GPW za aktywność i osiągnięcia na rynku kapitałowym w 2011 roku, nie uszedł uwadze mediów. Na portalu Inwestycje.pl ukazał się wywiad z Prezesem DM Banku BPS Janem Kuźmą. Z materiałem można zapoznać się pod linkiem: http://inwestycje.pl/gielda/Maklerzy-ze-spoldzielczym-rodowodem-;158444;0.html.

„Puls Biznesu” o emisji akcji serii K„Puls Biznesu” w artykule „BPS bardziej spółdzielczy” z uznaniem pisze o uchwalonej zdecydowaną większością głosów decyzji Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Banku BPS S.A. o emisji akcji serii K na kwotę 125 mln zł.

Dyskusja w EKGPrezes Banku BPS S.A. Mirosław Potulski wziął udział w dyskusji, która odbyła się w audycji Tadeusza Mosza „EKG – Ekonomia, Kapitał, Gospodarka”. Program emitowany był na falach Radia TOK FM.

Siła Banków SpółdzielczychSiła i przewaga konkurencyjna Banków Spółdzielczych oraz jubileusz 10-lecia istnienia Banku BPS S.A. to dwa główne tematy wywiadu z Prezesem Zarządu Banku BPS S.A. Mirosławem Potulskim, który wyemitowała TVP Info.

O rekordowych wynikach w TV BiznesNa początku marca TV Biznes wyemitowała wywiad z Prezesem Banku BPS S.A. Mirosławem Potulskim. W rozmowie Prezes Potulski opowiada m.in. o rekordowych wynikach Banku BPS i całej Grupy BPS, przyszłości sektora i dużych zmianach, jakie czekają Banki Spółdzielcze, a także o połączeniu BZ WBK z Kredyt Bankiem. Plik z materiałem jest do pobrania na stronie www.bankbps.pl.


Znamy się i rozumiemy. Wiedza, bezpieczeństwo, zaufanie.

Wprawiamy Twój biznes w ruch!

BPS LEASINGTeraz z Grupą BPS można jeszcze więcej

www.bpsleasing.pl

infolinia 801 321 456

Bank BPS po raz kolejny zagrał z Fantazją! BANKgrupy bps magazyn€¦ · 52 W skrócie Bank BPS...

Documents

Transcript of Bank BPS po raz kolejny zagrał z Fantazją! BANKgrupy bps magazyn€¦ · 52 W skrócie Bank BPS...