Aforyzmy - Tańcząc z Życiem | Blog nt. Rozwoju Osobistego · i tak po chwili siê tam wraca 5...
Transcript of Aforyzmy - Tańcząc z Życiem | Blog nt. Rozwoju Osobistego · i tak po chwili siê tam wraca 5...
Aforyzmy czyli zapomniana sól Ziemi
Tadeusz Sokala
´
2
3
1
... odszed³em w mrok i œwiat³o siê ode mnie od-wróci³o, poszed³em w stronê œwiat³a a mrok o
mnie zapomnia³...
2
Jeden cz³owiek nie jest w stanie podnieœæ zmar-twieñ ludzi, te jednak zwyk³y p³yn¹æ do niego
strumieniem liœci uciekaj¹cych z jesiennegodrzewa...
3
Natura ludzka jest wstanie osi¹gn¹æ poprzezrozum niemal wszystko, ale nie wiele robi...
4
4
Czasem kiedy uda siê wyjœæ z krêgu nieszczêœæ toi tak po chwili siê tam wraca
5
Czy istnieje rzecz która jest wstanie ubarwiæ¿ycie?
MI£OŒÆ? Mi³oœæ to chyba tylko kpina BOGA,zrobi³ to by ¿ycie by³o ciekawsze?...a mo¿e mu
siê po prostu nudzi³o...
6
Gdy wêdrowiec nie ma na tyle si³ by kroczyæ ob-ran¹ drog¹, na której napotka³ okrucieñstwo i
nici do cna przesi¹kniête z³em, które mówi¹, i¿dobro nie mo¿e cieszyæ siê egzystencj¹; wtedy
przychodzi do niego myœl co rzecze, ¿e kraina wktórej ¿yje oparta jest na wiêkszym b¹dŸ mniej-szym nieszczêœciu... Nie jest to jednak prawda,budulcem owej krainy jest szczêœcie roz³o¿onerównomiernie do ka¿dej chwili ¿ycia. Kiedy to
zrozumie - nabierze si³ do dalszej drogi...
5
7
Poznaæ siebie, to poznaæ œwiat...
8
Jeœli ¿ycie stawia nam wysoko poprzeczkê, to chce byœmy skoczyli wy¿ej...
9
Cz³owiek biedny nie wie czym jest g³ód...,cz³owiek bogaty jest g³odny ca³y czas.
6
10
Czeka³em a¿ kamieñ zleci z urwiska, tym czasemzlecia³o mi ca³e ¿ycie.
11
¯yæ na krawêdzi przepaœci,Spadaæ z niej i podnosiæ siê,
Jest najwspanialsz¹ spoœród sztuk,zwan¹ codziennoœci¹.
12
¯yj¹c szczêœliwie zapomina siêo sprawach istotnych...
7
13
Istota œwiata polega na jego z³o¿onoœci...,najlepiej pozostawiæ jego bieg w spokoju
14
Przestañ k³amaæ, albo ¿yj w samotni...jak¹ jest ¿ycie
15
Daæ siê omamiæ, to tak jak przegraæ z losem...a pora¿ka to rzecz która powinna
byæ cz³owiekowi obca.
8
16
Czasem wydaje siê i¿ ¿ycie to tylko ¿art, wtedynale¿y siê zaœmiaæ...
17
Myœl ludzka nigdy nie wygra z g³upot¹.
18
Widzieæ wady w innych jest ³atwo,ale dostrzec swoje - jest sztuk¹
9
19
£atwo jest siê œmiaæ z cz³owieka, ale zrozumieægo jest najwiêkszym przejawem cz³owieczeñstwa.
20
Trudno jest siê po¿egnaæ, jeszcze trudniej rozstaæ,a po wszystkim dalej ¿yæ! Jest to rzecz której je-
dynie cz³owiek mo¿e siê podj¹æ
21Trudno jest poznawaæ...
jeszcze trudniej zapominaæ...
10
22
Kiedy ¿al ciœnie serce zbyt mocno,trzeba pozostawiæ go losowi i ¿yæ dalej
23
¯ycie jest niczym krêta i zawi³a droga,komplikuje siê zawsze na rozdro¿u... i koñczyzbyt szybko...,ale jednoczeœnie koniec jednej
œcie¿ki wi¹¿e siê z powstaniem nastêpneji tak niszcz¹c wszystko powstaje ¿ycie...
24
¯al noszony w sercu mo¿na jedynie rzuciæna wiatr i patrzeæ jak los nim kieruje...
11
25
Mi³oœæ przezwyciê¿y wszystko, nawet czasczy odleg³oœæ... i w koñcu dwie jednakie dusze
stworz¹ jedn¹...
26
Smutek i gorycz rozstania jest wstanie z³agodziætylko jedna rzecz..., ona nas otacza i idzie za-
wsze obok..., niekiedy bywa tak, ¿e siê jej boimy,a czasem ona nas... ale jak wszystkiemu jej te¿
trzeba stawiæ czo³a i udaæ siê dalej...
27
Odszed³em w mrok zapomnienia i utopi³em siêw smutku... teraz znowu ¿yje
i p³ywam po niebie...
12
28
Gdy ludzie przestan¹ byæ pazerni na pieni¹dzeto po chwili uœwiadomisz sobie, ¿e doœwiadczy³eœ
piêknego snu...
29
Gdy œwiat oka¿e siê zbyt zamazany nale¿ysprawiæ sobie porz¹dne okulary...
30
Cz³owiek bez mi³oœci jest niczym las bez drzew...
13
31
mi³oœæ jest cz¹stk¹ cz³owieka, powiedzia³bym nawet ¿e mi³oœæ jest nieod³¹cznym
sk³adnikiem jego ¿ycia
32
Cz³owiek niekochany przestajebyæ cz³owiekiem...
33
Œwiat jest tak¹ wielk¹ kul¹, na której ¿yj¹ ludziki. Te ludziki decyduj¹ same o wszystkim i przez to tworz¹ kszta³t tej kulki, jej barwy,
cienie, œwiat³a... Istoty zamieszkuj¹ce t¹ planetêczêsto tworz¹ du¿¹ grupê, która popiera jedn¹racjê, niewa¿ne czy jest ona s³uszna czy nie,wa¿ne ¿e jakaœ jednostka zapocz¹tkowa³a t¹
ideê, potem inni poszli w jej œlady, a reszta chc¹csiê podporz¹dkowaæ pod¹¿a za nimi. Tak po-
wstaje kolor. Ale kolorów jest wiele,tak jak indywidualnych jednostek...
14
34
by coœ powsta³o, albo siê zmieni³o musi min¹ætrochê czasu...
35
Dla cz³owieka czas jest rzecz¹ istotn¹. Chyba niema nikogo kto by nie chcia³ siêgn¹æ gwiazd przed
koñcem swej drogi... ale cz³owiek w swojejolbrzymiej m¹droœci pojmie ¿e spad³ ze S³oñca
dopiero wtedy, gdy znajdzie siê na Ziemi.
36
Wszystko podporz¹dkowuje siê jednej jedynejrzeczy i nie jest to ¿ycie, dokonywanie wyborów,
czy nawet w³asne wnêtrze, Tym okrutnyma zarazem piêknym czymœ jest czas. Ka¿dy chce
go mieæ jak najwiêcej, ale on nieub³aganie p³ynieniczym rw¹ca rzeka.
15
37
Z ka¿dym nowym ¿yciem idzie kolejny promyknadziei na lepsz¹ przysz³oœæ... ale póki co œwiat
jest szary...
38
Cz³owiek skazany na ¿ycie mo¿e byæ wolny...tylko po co mu taka wolnoœæ...?
39
Mia³em okazje zaznajomiæ siê z tym co dane jestwiedzieæ jedynie ca³ej ludzkoœci... Teraz bogatszy
jestem o jedno wielkie nic.
16
40
Kiedy los zaczyna wdr¹¿aæ swe kpiny trzeba zaœmiaæ siê mu w twarz...
41
Ka¿da rzeka ma swój pocz¹tek, podobnie jest z rozumem...
42
Nauka usi³uje otworzyæ oczy, ludzie próbuj¹je zamkn¹æ, ale nie mo¿na siê poddawaæ!
Czasem na œwiat nale¿y spojrzeæ przez pryzmatwyobraŸni i duszy, bo tylko w ten sposób mo¿na
pamiêtaæ o tym co by³o, ¿yj¹c teraz...
17
43
Najwiêksza chêæ posiadania znajduje siêw obszarach niedostêpnych...
44
Czeka³em na szczêœcie, a tymczasemby³em szczêœliwy ca³y czas...
45
Stoj¹c w bezsensownej otch³ani w oczekiwaniuna brakuj¹c¹ czêœæ duszy mo¿na uœwiadomiæsobie o utracie bezcennego kawa³ka w³asnej
osoby dopiero po rozstaniu...
18
46
Wojownikowi walcz¹cemu z codziennoœci¹mog¹ pomóc jedynie wspomnienia...i nadzieja na promyczek œwiat³a...
47
Chyba jedyn¹ rzecz¹, która mo¿e z³agodziægorycz rozstania jest garœæ wspomnieñ
i cieñ marzeñ...
48
Budziæ siê i zasypiaæ nie jest ³atwo,ale w koñcu trzeba to kiedyœ zrobiæ...
19
49
Wymalowa³em sobie ¿ycie kolorami têczy,tymczasem ono jest szare...
50
Bycie malarzem jest trudne... wystarczy¿e zmiesza siê mi³oœæ ze szczêœciem i wychodzi
rozstanie...
51
Nawet wœród osób bliskich sercu mo¿na byæsamotnym...
20
52
Gdy siê utonie mo¿na jeszcze wyp³yn¹æna powierzchniê i zliczyæ wszystkie gwiazdy...
53
W ¿yciu wielu ludzi szczêœcie idzie ze smutkiempod rêkê
54
Zwyciê¿y³em dobro... pokona³em z³o...teraz ¿yje...
21
55
Bywa, ¿e ludzie tu³aj¹ siê bez celu nie wiedz¹cjak ¿yæ... a przecie¿ mo¿na liczyæ gwiazdy
albo p³ywaæ po niebie...
56
¯ycie jest piêkne...ale staje siê piêkniejsze gdyktoœ dok³ada do maleñkiego stosu kolejnypromyczek œwiat³a, który pomaga swymwspó³braciom w dopuszczaniu siê rzeczywspania³ych, obfitych w radoœæ i szczêœcie
57
¯yjemy w miejscu gdzie przysz³oœæz przesz³oœci¹ tocz¹ bój...
22
58
W bezsensownej wojnie œwiat³a z mrokiemzawsze wygrywa nadzieja...ale mimo to œwiat jest szary...
59
Wstyd siê przyznaæ ale... ja milczê...gdy ma dusza jest plotkar¹...
60
Milcz¹c, przyznajesz siê do g³upoty.Gdy zabierzesz g³os stajesz siê g³upcem
23
61
Walczê ze smutkiem o szczêœcie...tymczasem jedynym wygranym jest mrok wraz,
ze œwiat³em które tworz¹ jednoœæ zwan¹ dusz¹...
62
Tu³aj¹c siê po bezdro¿ach mi³oœci, myœliszzapewne, i¿ bez koñca mo¿na p³ywaæ po niebie,
ale z czasem i tym siê zmêczysz... Pocznieszwtem spogl¹daæ na sklepienie z uwielbieniem
którego wczeœniej nie zna³eœ...
63
¯ycie bywa okrutne... sprawia ¿e ludzie przychodz¹ i odchodz¹...By nie dopuœciædo ich ci¹g³ego przemieszczania nale¿y
wskazaæ im œcie¿kê prowadz¹c¹ do sercai tam te¿ zatrzymaæ
24
64
Te wszystkie zabiegane istoty nie s¹ sk³onnezaaprobowaæ chodziarzy, mimo ¿e jedni jak
i drudzy nie ró¿ni¹ siê od siebie tak bardzo...
65
Ludzie przychodz¹ i odchodz¹...a podczas tej wymiany kierunków zapominaj¹o tych którzy nie odbiegaj¹ nadto w egzystencji
od szaraków... Nie szaraki przez t¹ ma³¹-wielk¹odbiegowoœæ nie mog¹ zaznaæ ca³ej gamy rozko-
szy ¿ycia przys³uguj¹cych ponoæ ka¿demu,kto tylko œmie byæ cz³owiekiem.
66
Szary kolor sk³ada siê z wszelakichpiêknych barw, ale wystarczy odrobina czerni
by sta³ siê takim jaki jest...
25
67
M¹dry cz³owiek to ktoœ kto nie boi siê ¿yæ.Ja i wielu innych; boimy siê!
68
¯ycie jest bardzo ³atwe; polega na dokonywaniuwyboru, z tym ¿e one s¹ trudne
69
Ci co nie zadaj¹ pytañ nie chc¹ szukaæ odpowie-dzi. I to w³aœnie oni nie posiadaj¹ przez owelenistwo ni krzty rozumu-tylko kto stara siê
znaleŸæ ów odpowiedŸ?
26
70
Szukamy szczêœcia i d¹¿ymy do jakiegoœ celu...we wszystkim staramy znaleŸæ jakiœ sens,
tymczasem œwiat jest na tyle prosty,¿e a¿ niepojêty... niektóre rzeczy po prostu s¹.
Nie próbujmy zmieniaæ ich natury.
71
Cz³owiek jest zawistnyi pamiêta wszystkie krzywdy
zawsze jest bogatya po stracie bystry
72
Wszystkim brakuje wszystkiego
27
73
Szczêœcie jest jedynie dodatkiem do smutku
74
Na nasze nie szczêœcie, b¹dŸ te¿ szczêœcie ¿yciejest niezwykle kruche, wystarczy by ma³a nitka
odpad³a, a zniknie
75
¯ycie – d³uga droga na której koñcu odnajduje-my pocz¹tek i wtedy zaczynamy iœæ od nowa
28
76
Szczêœcie znika tylko wtedy,gdy zapomnimy o smutku
77
Ludzie którzy zbytnio odchodz¹ od norm jakiewytycza im spo³eczeñstwo czêsto nosz¹ mianowariatów. Jednak gdy taki wariat stworzy coœna co owe spo³eczeñstwo patrzy z zachwytem
to nadaje siê mu miano artysty
78
smutek wywodzi siê z prawdy jaka p³yniez ¿ycia.Kto szuka odpowiedzi na pytania,
nigdy nie bêdzie szczêœliwy.
29
79
Gdy jest mi Ÿle to szukam szczêœcia,gdy jestem szczêœliwy to ¿yje
80
Z regu³y ci co najmniej wiedz¹maj¹ najwiêcej do powiedzenia
81
Gdy jest myœl s³owa same siê tworz¹,Gdy jest uczucie s³owa staj¹ siê piêkne,
Gdy jest smutek s³ów nie ma
30
82
Œwiat jest piêkny dlatego, i¿ sk³ada siê z wielukolorów ale trzeba pamiêtaæ,¿e czarny te¿ jest kolorem.
83
Œmieræ tylko czeka, a¿ ¿ycie pójdzie spaæ
84
¿ycie jest proste, to ludzie je komplikuj¹
31
85
Czasem bywa i tak, ¿e zwyciêzcajest pokonanym
85
Geniusz na pocz¹tku zowie siê wariatem
86
Cz³owiek skazany na ¿ycie jest zmuszonydo czynienia zarówno dobra jak i z³a.
32
87
Pieni¹dz nie wyzwala w cz³owieku niczegoco dobre, przeciwnie, niszczy go
88
Pieni¹dze zapewniaj¹ ludziom bogatym byt, a biednym anarchie
89
By poznaæ istotê dobra najpierw trzeba siêzaznajomiæ ze z³em...
By poznaæ istotê z³a wystarczy ¿yæ...
33
90
Gdyby oczyœciæ z³o z ciemnoœci pozosta³oby tylko dobro
91
Czasami bywa i tak ¿e prawda która winna byæwspó³towarzyszk¹ jest jedynie tajemnic¹
92
By siê przebudziæ z g³êbokiego snu najpierwtrzeba siê po³o¿yæ
34
93
Nie mo¿na mówiæ ¿e nie ma kolorów, bowiemczarny i bia³y zarówno z osobna
jak i razem stanowi¹ wspania³e barwy
94
Cz³owiek w swych kodach egzystencjalnych mazapisane wiele znamienitych rzeczy.
Jedn¹ z nich jest aktywne obserwowanie œwiatai zarazem takie samo w nim uczestnictwo.
Ten wyraz aktywnoœci, ca³kowicie obejmujepraca, która stanowi upust dla
mo¿liwoœci cz³owieka i mo¿e byæ jedn¹z dróg, która prowadzi do szczêœcia.
95
Gdy praca jest usytuowana na tej samej pó³ceco zainteresowania i rzeczy bliskie sercu,
wtem stanowi ona warunek bytowy z któregop³ynie wiele satysfakcji i radoœci.
35
96
Praca nad samym sob¹ usytuowana jestw miejscu gdzie ka¿dy, kto chce stanowiæ u¿ytekdla siebie i spo³eczeñstwa powinien siê znaleŸæ.
Dostanie siê tam bez pomocy z zewn¹trz jest nie-zwykle trudne. Lecz gdy cz³owiek jest samo-
ukiem nieustannie ch³on¹cym wiedzê, to drogado upragnionego celu stanowi jedynie przyjemny
spacerek.
97
By zachowaæ dumê i ostro¿noœæ wielu musi iœæz podniesion¹ g³ow¹ jednoczeœnie
patrz¹c pod nogi.
98
Najwspanialsz¹ poezj¹ jest ¿ycie, cz³owiekgdy dopuœci siê go, zostaje poet¹.
36
99
Sztuka nie polega na tym by mówiæ za pomoc¹skomplikowanych s³ów których znaczenia nikt
nie jest w stanie poj¹æ, lecz na tym by wypowiedzi by³y zrozumia³e
100
Z³o odziane nawet w najwspanialsze szaty,dalej pozostanie tym czym by³o nagie.
101
Dobro ze z³em ma wspólne to, ¿e jednodla drugiego stanowi przeciwieñstwo.
37
102
Ró¿ni ju¿ ró¿nie mówili o Bogu, ja powiem ¿ejest On zlepkiem ludzi którzy ¿yli niegdyœ,
s¹ teraz i bêd¹ kiedyœ.
103
By cz³owiek zrozumia³, i¿ czyny jego z³ems¹ podszyte, wpierw musi opaœæ na dno...
104
Gdy podczas przemowy uszy s³uchaczys¹ uœpione, nale¿y mówiæ dalej, bo mo¿e zdarzyæ
siê tak, ¿e ktoœ us³yszy owe s³owa i bêdzieo nie m¹drzejszy
38
105
Gdy w ¿yciu idzie coraz gorzej, nale¿y zacz¹æbiec, b¹dŸ te¿ zatrzymaæ siê w miejscu które
stanowi przeszkodê, po czym j¹ pokonaæ
106
S³owa nigdy nie k³ami¹, jedynie cz³owiek jestdo tego zdolny
107
Na wiêkszoœæ pytañ zna odpowiedŸ pewienokrutnik co zowie siê równie bestialsko
jak wygl¹da; czas
39
108
Prawda w boju z k³amstwem skazana jestna pora¿kê, a jednak wci¹¿ ¿yje i urasta na sile
w oczekiwaniu na ostateczn¹ rozgrywkê...
109
Ludzie nieœwiadomi mog¹ w spokoju duchacieszyæ siê codziennoœci¹
110
Œwiat jest taki, jakim cz³owiekgo sobie wymaluje...
40
111
Autorem œwiata bêd¹cego domem bezdomnejistoty jest ona sama.
W takich warunkach bytowych w jakich przysz³ojej ¿yæ,
nie pozostaje nic innego jak zniszczyæ karton i udaæ siê w poszukiwaniu dogodniejszego lo-kum, jednak nie wiedzieæ czemu robi na z³oœæ
przeznaczeniu i spêdza coraz wiêcej czasuna cuchn¹cych œmieciach...
112
Twórc¹ œwiata jest ktoœ, kto w jednej d³onitrzyma stworzenie, a w drugiej zag³adê...
113
Ten kto wybuduje cud mo¿e kiedyœokazaæ siê jego niszczycielem,
natomiast cz³owiek który pomyœlimo¿e byæ g³upcem od zawsze...
41
114
Rzecz nowo powsta³a z rêki twórcy,mo¿e z tej¿e rêki znikn¹æ i rozp³yn¹æ siêw nicoœci albo pozostaæ na niej do czasu
a¿ siê nie znudzi...
115
Myœlenie nie jest zarezerwowane wy³¹czniedla osób m¹drych, tej zbrodni dopuszcza siê ka¿-
dy zaraz po zach³yœniêciu siê powietrzem.Lecz ju¿ chwilê po tym wszyscy garn¹ siê
do tego, by mu w tym pomóc...
116
Œwiat jest jak ludzie którzy go tworz¹; czasem dobry, czasem z³y i niezmiennie
- zmienny...
42
117
Kobieta jest z³em koniecznym stanowi¹cymrównowagê z mê¿czyzn¹.
118
Cz³owiek ma poci¹g do rzeczy zakazanych...Mo¿e nale¿a³oby zakazaæ piêkna?
119
Zakazany owoc ma woñ zdoln¹ rozkruszyæ³añcuchy niewoli.
43
120
Im cz³owiek mniej wie tym jest szczêœliwszy.A, im jest m¹drzejszy tym bardziej
chce byæ szczêœliwym.
121
Gdy ktoœ upadnie nale¿y podaæ mu rêkê.Lecz to, czy ofiara ¿ycia przyjmie pomoc pozo-
staje wy³¹cznie w jej kwestii, bowiem sama mo¿eodrodziæ siê z popio³ów, b¹dŸ umrzeæ œmierci¹skazañca. Lecz, gdy pochwyci d³oñ, nie wolno
jej wypuœciæ do chwili, a¿ nie powstanie z miejsca gdzie przysz³o jej upaœæ.
122
Nadzieja matk¹ dla g³upich, natomiastg³upcy nauczycielami dla m¹drych.
44
123
Matk¹ ¿ycia jest œmieræ.Matk¹ œmierci jest nicoœæ?
124
Dzieckiem œmierci jest ¿ycie,a dzieckiem ¿ycia; nadzieja.
125
Œmieræ przychodzi po ka¿de istnienie.Bez wyj¹tku zabiera wszystkich nawet swe
dziecko;¿ycie.
45
126
Cz³owieczeñstwo potrzebne jest do kochania, mi³oœæ do ¿ycia...
127
S³ysza³em kiedyœ ¿e wystarczy szukaæ aby zna-leŸæ... obawiam siê jednak, ¿e dotyczy to jedynie
ludzi ow³adniêtych szczêœciem...Chocia¿ - po d³ugich poszukiwaniach szczêœciemo¿e niespodziewanie zaatakowaæ cz³eka, który
wczeœniej na oczy nie widzia³ tego tworu.Lecz wówczas odszukanie niegdyœ upragnionej
rzeczy wraz z nowym kompanemwydajê siê zbêdne.
128
Niektóre planety mog¹ poszczyciæ siê wspania³y-mi pierœcieniami. Wœród tych cia³ niebieskich
znajduje siê i Ziemia. Ju¿ od kilku stuleci owypierœcieñ roœnie wokó³ niej coraz bardziej,
a tworz¹ go pieni¹dze. Byæ mo¿e za kilka stuleciprzeobrazi siê on w wielk¹ kopu³ê
i odetnie nas od S³oñca...
46
129
Pamiêæ jest rzecz¹ zawodn¹, a rozum ulotn¹.
130
¯ycie jest sztuk¹ w której chodzi o to,by ka¿dy zagra³ sw¹ rolê najlepiej jak tylko
potrafi bez wzglêdu na scenariusz
131
Œmieræ nas przenika i g³aszcze po g³owie bawi¹csiê przy tym w najlepsze. Nie pozwala na chwilê
wytchnienia, nie bierze swych s³ugusów...Przychodzi po ludzi którzy pragn¹ ¿yæ
i nie czyni w tym ustêpstw nawet dla BOGA...
47
132
Po ostatnim krzyku nadziei nastanie cisza.
133
Jedynie m¹dry cz³owiek potrafipatrzeæ oczami g³upca.
134
Prêdzej œlepiec coœ ujrzy, niemowa powie,czy g³uchy us³yszy, ni¿ cz³owiek pojmie
¿e przysz³o mu ¿yæ w utopii do którejd¹¿y przez ca³e ¿ycie.
48
135
Cz³owiek wie, ¿e niemal wszystko krêci siêwokó³ pieniêdzy, dlatego zbiera je w wielkichiloœciach by móc póŸniej siê od nich uwolniæ...lecz czêsto bywa tak ¿e, zapomina o wolnoœci
do której zmierza³ na pocz¹tku...
136
Im ³atwiej coœ przychodzi, tym trudniej siêdo tego d¹¿y...
137
Umieranie rozpoczyna siê tu¿ po narodzinachi z ka¿d¹ nastêpn¹ chwil¹ jest bli¿sze
realizacji tego procesu
49
138
Im d³u¿szy ¿ywot, tym d³u¿sze oczekiwaniena œmieræ
139
Mi³oœæ jak wiele innych rzeczy jest z³udzeniem,ale za to jak¿e piêknym z³udzeniemwprowadzaj¹cym w niepojêty stan
140
Piêkno wyp³ywa z mi³oœci,a ta z kolei kryje siê w cz³owieku.
50
141
Ten kto choæ raz patrzy³w gwiazdy winien szukaæ swych marzeñ.
142
myœlenie bywa zgubne, czêsto prowadzido smutku
143
niekiedy gdy cel wydaje siê spe³niony,prawda wykrzykuje,
i¿ pozosta³ na swym dawnym miejscu.
51
144
Bywa ¿e mi³oœæ ulecza...bywa ¿e mi³oœæ zabija...
145
Rzeczy niegdyœ cenne przestaj¹byæ takimi gdy wejd¹ w posiadanie.
146
Nawet najwspanialszy czyn wywo³ai radoœæ i smutek...
Najgorszy czyn stanie siê ojcem jedynie smutku.
52
147
Cz³ek nieobecny mo¿e utkn¹æ w sercu i przez to byæ bli¿ej ni¿ ludzie dooko³a
148
S³uchaj¹c wy³¹cznie s³ów nie sposóbzrozumieæ ca³ej mowy...
149
Nawet gdy dopuœci siê do mordu marzeñ,nadzieja nadal bêdzie trwaæ...
53
150
Gdy umrze nadzieja, umrze i cz³owiek.
151
By nie zatopiæ siê w smutku nale¿y zaznaæchoæ odrobiny szczêœcia.
152
Samotnoœæ – smutna koniecznoœæ w t³umie.
54
153
Na pozór bliŸniaczki ró¿ni¹ siê od siebieznacznie, jednak nienawiœæ ma z mi³oœci¹ wiêcej
wspólnego ni¿ mog³oby siê wydawaæ.
154
by odci¹æ siê od pieniêdzywpierw trzeba nabyæ ich spor¹ czêœæ
155
Gwiazd jest wiele, S³oñce jedno.
55
156
Czasem roz³¹ka zbli¿a,a niekiedy pozwala zapomnieæ...
157
Czêsto bywa tak, ¿e g³upców s³ucha siê lepiejni¿ ludzi m¹drych
158
Podzia³ na ludzi m¹drychi g³upich wynika z tego ¿e jedna grupa
lepiej rozumie kanon w jakim przysz³o im ¿yæ.
56
159
Ka¿dy cz³owiek nieco inaczej pojmuje otaczaj¹cygo œwiat. St¹d zrodzi³ siê podzia³ na m¹drychi g³upich. Jednak bez wzglêdu na to jak jest
w rzeczywistoœci, wiêkszoœæ podpisuje siê podmianem m¹drych. Lecz doœæ czêsto bywa tak,
¿e cz³ek w swych oczach g³upi wcale takim niejest, a najwiêkszy mêdrzec okazuje
siê nieœwiadom niczego ma³ym dzieci¹tkiem.
160
Oczekiwanie na wyjœcie ze smutkujest wspania³¹ lekcj¹, sam smutek -œwietnym nauczycielem, a szczêœcie -nagrod¹ za naukê
161
Rozmowa powsta³a z chêci zrozumieniai odnalezienia siebie...
57
162
S¹ takie chwile które sprawiaj¹¿e k³opoty gdzieœ uciekaj¹ i na ten moment
pozostaje tylko szczêœcie
163
Gdy oczekuje siê wizyty glorii, czêsto czeka siênadaremne, natomiast gdy pozostawi siê czas
w spokoju , niespodziewanie przychodzi sama...
164
Milczenie nie zawsze równe jest niewiedzy
58
165
Smutek nie tli siê wiecznie, szczêœliwe chwilewyganiaj¹ go czêœciej ni¿ siê wydaje. Mo¿na bynawet rzec, i¿ ¿ycie jest tak¹ szczêœliw¹ chwil¹,która niekiedy potrzebuje odpoczynku, wówczas
pojawia siê ten zbawienny smutek.
166
Niekiedy smutek niszczy, niekiedy naucza...
167
S¹ dwa rodzaje szaroœci. Jedna powstaje na sku-tek zmieszania siê kilku piêknych barw, drugazaœ jest wynikiem odwiecznego starcia œwiat³a
z ciemnoœci¹. Na pozór mimo swej wielkiej inno-œci, ró¿ni¹ siê jedynie sposobem powstania.
59
168
Smutek jest przystankiem na drodze do szczêœcia
169
W ¿yciu mo¿na napotkaæ siê na narkotyki wszel-kiego rodzaju i typu. Jednym z nich jest ono
same, kto raz zasmakuje ¿ycia po chwili uzale¿-nia siê od niego w mniejszym b¹dŸ wiêkszymstopniu. Niektórzy gdy otrzymaj¹ zbyt wielk¹dawkê chc¹ z tym skoñczyæ i po d³ugiej oraz
¿mudnej przeprawie udaje im siê osi¹gn¹æ swójupragniony cel. Lecz s¹ i tacy którzy bior¹ ma³e
dawki i ¿yj¹ w ten sposób a¿ do œmierci.
170
Gdy pojmie siê rzecz, to przywdziewa ona zgo³ainne szaty
60
171
S³owa nie zezwol¹ zapomnieæ, czyn pozwoliprzebaczyæ...
172
Gdy szczêœcie b³¹ka siê w przestrzeni dalekiejna rêkê, to próba kontaktu koñczy siê ucieczk¹...
Gdy przestanie siê na nie zerkaæ, to po chwili zjawi siê na pieszczoty...
173
Prawd jest wiele, jedna s³uszna, a przynajmniejtak zwyk³o siê myœleæ...
61
174
Im rzadziej widzi siê ukochan¹ osobêtym czêœciej chce siê z ni¹ byæ
175
LudŸmi rz¹dzi los, artystami natchnienie
176
Miar¹ przyjemnoœci nie jest monumentalizmzdarzeñ, lecz szczêœcie które je wywo³a³o
62
177
Z zasianej iskry p³omieñ wyroœnie tylko wtedygdy nie podleje siê go wod¹
178
Wod¹ mo¿na zagasiæ gor¹cy p³omieñ,lecz równie¿ wod¹ mo¿na siê poparzyæ
(gdy ta jest gor¹ca)...
179
Ludzi widocznych najmniej widaæ...
63
180
Pisarze od wieków powtarzaj¹ swe myœli obiera-j¹c przemyœlenia innymi s³owami,
przez co czytelnik odbiera je na nowo...
181
Chwila to czas jaki potrzebujesz na przeczytanietej b³ahostki.. Wiele chwil to czas jaki przys³ugu-
je Ci od narodzin do œmieræ.D³ugoœæ ¿ycia to czas jaki niezbêdny jest
Ci do zrozumienia tej sentencji...
182
Chorob¹ cia³a jest umys³...Chorob¹ umys³u - myœlenie...
64
183
Myœlenie jest ciê¿kim schorzeniemna które ka¿dy prêdzej czy póŸniej zapada.
Istnieje wiele medykamentów ograniczaj¹cychjego dzia³anie, lecz nie zawsze s¹ one skuteczne,
tak naprawdê wszystko spoczywaw rêkach cz³owieka
i odpornoœci jego organizmu.
184
Mnogoœæ szczêœcia równa siê krótkoœci dnia...
185
Na staroœæ cz³owiek robi siê zgryŸliwy nie dlate-go, ¿e zg³êbi³ tajniki bytu i zrozumia³ wiele
z otaczaj¹cego go œwiata, lecz dlatego, i¿ czuje g³êbok¹ gorycz do siebie za rzeczy
które nie sta³y siê jego udzia³em
65
186
Wieki smutku nigdy nie zrównaj¹ siêz chwil¹ szczêœcia
187
Lenistwo zabija pasjêlecz mimo to jest b³ogim stanem
188
Obowi¹zkowoœæ i pracowitoœæ to prawdziweb³ogos³awieñstwo, pozwala zapomnieæ
o myœleniu...
66
189
Smutku mo¿na wyzbyæ siê z ³atwoœci¹,lecz by osi¹gn¹æ pe³nie cz³owieczeñstwanie mo¿na przeganiaæ ¿adnego z uczuæ.
190
Uczucia kreuj¹ dusze...z ka¿dym winno siê pobrataæ i od czasu
do czasu spotkaæ...
191
Czas nie pyta... czas nie mówi... czas p³ynie...
67
192
Warto kreœliæ mapê swej drogi,warto te¿ pozwoliæ robiæ to innym...
193
Cz³owiek nie wyzbywa siê mi³oœci,czasem jedynie zapomina na moment...
194
Œwiat to takie miejsce gdzie ¿yj¹ istoty ró¿nejmaœci i krwi, ka¿da jest inna,
lecz nie ka¿da to wie, ¿e w niej piêkno prawdai sen podzielona miêdzy dobrem a z³em.
68
195
Bywa, ¿e ludzie pytaj¹ œlepców o drogê,bo sami nie mog¹ jej dostrzec...
196
Nienawiœæ b³¹kaj¹ca siê po ulicyjest si³¹ zdoln¹ do mordu mi³oœci...
197
Gdy siê kocha ¿ycie staje siê snem,piêknym snem...
69
198
Jeœli piêkno to rzecz wzglêdna, to ukochana jest królow¹ wzglêdnoœci
199
Marzenia s¹ wynikiem snów
200
Sen jest b³ogim ukojeniem po dniu obfitymw zdarzenia wielkie i ma³e wszelakiej naturyi rodzaju...Dziêki niemu mo¿e nadejœæ kolejny
taki z ca³kiem odmiennym baga¿em.
70
201
„Wszystko p³ynie... „ Natomiast sam czas jesttym co wyznacza nurt owego biegu, co prawda
istnieje mo¿noœæ tymczasowego zatrzymania tegoprocesu, lecz s¹ to przypadki wielce wyj¹tkowe,
wystêpuj¹ce w liczbie dwóch. Pierwszy;gdy pochwyci siê piêkno danej chwili
i umiejscowi je w sercu, drugi;gdy oczekuje siê na tak¹ chwilê...
202
Ka¿da praca jest jednako wa¿na, lecz niektórez jej rodzajów s¹ bardziej doceniane od innych.
203
Zachowanie jest tworem chwili...
71
204
Rywalizacja kreuje postêp, lecz bywa równie¿zjawiskiem destrukcyjnym,
szczególnie w sferze systemu wartoœci.
205
W wielu ludziach œpi¹ artyœci,którzy czekaj¹ na kres snu...
206
Zmêczenie wrogie jest trzeŸwoœci, lecz bliskie natchnieniu...
72
207
Sen jest odpoczynkiem,lecz nie zawsze odpoczynek snem.
208
Ludzie mówi¹ ¿e mi³oœæ pojawia siê tak szybkojak znika, ja uwa¿am ¿e jest ca³y czas
210
Sen mo¿e byæ koszmarem czy baœniowa idyll¹,¿ycie mo¿e byæ ¿yciem wzbogaconym o sen
73
211
Jednym ze sk³adników ¿ycia jest sen.Za jego spraw¹ kreuje nam siê podœwiadomoœæ
212
Miêdzy snem a marzeniem nie widaæ dok³adnejgranicy, jednak s¹ to rzeczy zgo³a ró¿ne
213
Bogacze mog¹ pozwoliæ sobie na lenistwo,biednych na nie nie staæ
74
214
Sen uœwiadamia o najwspanialszych marzeniachi najgorszych obawach
215
Czasem wystarczy chwila by kogoœ poznaæ,czasem nie starczy ¿ycia.
216
Gdyby mê¿czyzna zrozumia³ kobiety zatraci³bysens istnienia
75
217
Sens s³ów nie wiele znaczygdy czyn stoi naprzeciw
218
S³owa spisuj¹ historiê czynów.
219
Ró¿norodnoœæ tworzy równowagêktórej ostatnie oblicze zwie siê harmoni¹
76
220
Realny plan dnia wyznaczanyjest przez czas, nie cz³owieka
221
Polityk to ktoœ kto potrafi powiedzieæwszystko o wszystkim nie wiedz¹c nic
222
By poruszaæ siê swobodnie po sferze g³êbiwpierw trzeba zapoznaæ siê z p³ytkimi
obszarami przestrzeni
77
223
Gdy czyniæ nic siê nie da- wszystko czyniæ trzeba
224
Naukê ubierano ju¿ w szaty ciekawoœci, strachu, zabawy...
Jednak ona najpiêkniej prezentuje siê nago
225
Rzeczy o istotnej wadze podczas uczeniawydaj¹ siê niepotrzebnymi...
78
226
Racj¹ bytu ka¿dej religii jest zaciekawieniejej potencjalnych wyznawców
227
Niepewnoœæ jako córa strachu niekiedyprzewy¿sza swego ojca.
228
OdpowiedŸ na dzisiaj mo¿e Ci przynieœæ jutro.
79
229
Strach nadaje ton szaroœci innym kolorom
230
wieloœæ tkwi w ma³oœcia ta jest naturaln¹ cnot¹ ludzk¹
231
Istnieje kobieta zdolna zaspokoiæka¿dego mê¿czyznê; to prostytutka
80
232
Najgorsze podczas oczekiwania s¹ myœli
233
Gdy tkwi siê w oczekiwaniu na przysz³y los czasniemal¿e stoi, gdy siê ¿yje czas nie istnieje
234
Gdyby nadzieja potrafi³amówiæ powiedzia³aby;
przebacz
81
235
Rozczarowanie bywa smutn¹przypad³oœci¹ marzeñ.
236
Koniec jest konieczn¹ przyczyn¹ pocz¹tku
237
Kres bywa pocz¹tkiem koñca,b¹dŸ nowym zacz¹tkiem...
82
238
Marzenie zawsze poprzedzone jest myœl¹,a gdy po³¹czy siê te dwie niecnoty otrzymamy cel
239
¯ycie sk³ada siê z wielu smutnych chwili kilku szczêœliwych
z których ka¿da warta jest smutnego ¿ycia
240
Czyn dokonany nigdy nie zmieni swej natury,co najwy¿ej s³owa mog¹nadaæ mu nowy wyraz...
83
241
Gdy smutek wype³ni siê pasj¹ to zrodzi siênowy sens o piêknym imieniu
242
Filozofia – zg³êbianie odpowiedzi,które przynios³o ¿ycie oraz poszukiwanie
tajemnic jakie ze sob¹ niesie...
243
Gdy zgaœnie okrzyk wolnoœci,to jedynie œmieræ w imiê nadziei
przywróci jej mowê
84
244
Gdy wokó³ tli siê k³amstwo prawy cz³owiek chceszerzyæ prawdê, jednak gdy jest ona powszechna
ludzie nie kwapi¹ siê do rozmowy o niej...
245
Sen jest rezultatem dnia...
246
Rozwi¹zanie jest jedn¹ z formdialogu o problemie
85
247
Smutek to nieproszony goœæ,ale i jego trzeba przyj¹æ godnie
248
Niektórzy staraj¹ siê odnaleŸæ pewien porz¹dekw nie³adzie, tymczasem szukaj¹ jedynie
fragmentu uszeregowanego chaosu...
249
Istniej¹ ludzie zdolni obudziæ uœpionemarzenia... Istniej¹ ludzie zdolni w³adaæ
natchnieniem...Istniej¹ ludzie zdolni odnaleŸæ
prawdziw¹ mi³oœæ...
86
250
W oczekiwaniu na ¿ycie przychodzi œmieræ...w oczekiwaniu na œmieræ przychodzi nuda...
251
Dzieje cz³owieka osadzone s¹ w przesz³oœci,losy w przysz³oœci... teraŸniejszoœæ jest wy³¹cznie
BOSK¥ domen¹, z tym, ¿e trzyma ON pieczenad pozosta³ym czasem...
252
Pytaæ, b³¹dziæ... zapytaæ czy siê zb³¹dzi³o...b³¹dziæ i pytaæ – tyle nale¿y zrobiæ aby ¿yæ.
87
253
By stworzyæ nowoœæ nie trzeba niszczyæ staroœci,nowoœæ powstanie wówczas gdy na dawnym
natchnieniu oprze siê barwienie szat bytu
254
Gdy w kreowaniu cz³owiek oprze siêna niszczeniu tego co ju¿ powsta³o,
nie bêdzie mia³ co tworzyæ
255
Czary przestaj¹ dzia³aæ wówczasgdy przestanie siê w nie wierzyæ.
88
256
Cz³owiek buduj¹c tworzy sztukê,niszcz¹c kreuje historiê...
257
Harmonia jest niczym wiêcejjak u³o¿onym nie³adem.
Nie³ad jest chaosemw którym mieszka wiecznoœæ...
258
Tworzenie jest uwarunkowane zniszczeniemjakie dokona³o siê w cz³owieku
pod wp³ywem destrukcji...
89
259
Tworzenie mo¿e wyp³yn¹æjedynie ze zniszczenia niekompletnego
260
Prawdziwie m¹dry cz³owiek nie obnosi siêswym intelektem, stara siê go raczej skryæ
za skromnoœci¹.
261
Nie zawsze G³upiec wymawia s³owazgodne ze swym imieniem.
90
262
Nie jest niczym wyszukanym ¿yæ,sztuk¹ jest ¿yæ godnie.
263
M¹droœæ nie zna wieku, tym bardziej g³upota
264
Gdy mêdrzec zechce us³yszeæ pe³nie odpowiedziz ust drugiego cz³owieka winien
na ten czas zamieniæ siê w g³upca...
91
265
Kiedy g³upiec zbyt d³ugo s³ucha,nale¿y siê zastanowiæ
czy rzeczywiœcie takowym jest
266
Mi³oœæ jest tylko s³owem okreœlaj¹cymniepojête uczucie.
267
W nieprzeniknionych ciemnoœciachbytu szukam œwiat³a,
tymczasem jest ono wszêdzie gdzie spojrzê...
92
268
Im cz³owiek jest m³odszy,tym szybciej siê starzeje.
269
Istniej¹ rzeczy trudne, ale nie niemo¿liwe.
270
Dorobek WIELKICH tego œwiata kreœlonys³owem i czynem, pozostanie wieczny,
lecz rozkwitnie w pe³ni dopiero po œmierci...
93
271
Có¿ po wszystkich kobietach œwiata,skoro nie ma siê tej jedynej...? Jak j¹ odnaleŸæ...?
Nie wiem, ale coœ mi mówi, ¿e nale¿y ¿yægodnie, czekaæ cierpliwie i obserwowaæ œwiat,
a wówczas to wielkie szczêœcie zostaniedarowane
272
By ujrzeæ, wystarczy zamkn¹æ oczy i patrzeæ...
273
WSZYSTKO zaczyna siê w punkcie,gdzie koñczy siê NIC...
W rzeczywistoœci jest to jeden punkt.
94
274
Dla wierz¹cego BÓG jest wszystkim,dla ateisty niczym, dla cz³owieka jest tym samym.
275
sztuki siê nie ocenia, sztukê siê podziwia.
276
M¹dry polityk dopuszczaj¹cy siê kradzie¿ywyrz¹dzi mniejsze szkody ni¿ g³upiec
o szlachetnych intencjach.
95
277
Cz³owiek jest zlepkiem uczuæ w którym mi³oœæjest glin¹, wiara-form¹, a nadzieja- pomys³em.
278
Prawdziwie m¹drym jest ten,który umie byæ szczêœliwym.
279
Zamglone pytanie oczekuje dok³adnejodpowiedzi.
96
280
Niepewnoœæ pozwala siê mi³oœci rozwin¹æ,ale nie zawsze dopuszcza j¹ do g³osu
281
By widzieæ... Trzeba patrzeæ.
282
Jêzyk danej nacji jest w rzeczywistoœcijest lustrem i g³ówna ksiêg¹.
97
283
Sens jest zawsze, wystarczy go odszukaæ
284
Altruizm jest cnota przecz¹c¹ egoizmowi,a przy tym jego skrajnym od³amem.
285
Konformizm jest g³ównym bytemspo³eczeñstwa, lecz jest to równie¿
najlepsze narzêdzie do niszczenia indywiduów.
98
286
Oddzia³ywania spo³eczne maj¹ swójodpowiednik w organizmie cz³owieka,
stan zdrowia, oraz wszelkie patologie s¹w gruncie rzeczy jednakie na obszarze tych
dwóch sfer. Gdy dog³êbnie zbada siê jedn¹ zesfer, druga przez analogie bêdzie ju¿ wiadoma.
287
Marzenia pozostan¹ marzeniami,jeœli nie zamieni¹ siê w cel d¹¿eñ
288
Od mi³oœci mo¿na spróbowaæ uciec,ale nie sposób o niej zapomnieæ, tym bardziej
uwolniæ siê, dlatego winno siê kochaæ,by nie wylewaæ cennych kropel czasu
99
289
Po¿egnaæ mo¿na siê na ka¿dym kolejnym roz-dro¿u, spotkaæ - na ka¿dym etapie drogi.
290
¯yæ to znaczy iœæ przed siebie, zatrzymywaæ siê,zawracaæ i iœæ dalej
291
To jak potrzeba akceptacji jest rozbudowanau cz³owieka, kszta³tuje jego wizerunek.
100
292
Przesz³oœci siê nie zmieni,ale mo¿na jej nadaæ nowy sens
293
Najczêœciej ludzie wra¿liwi których ¿ywotprzykryty jest cierpieniem potrafi¹ patrzeæ
i widzieæ...
294
Przypuszczam ¿e gdy nikt przyjdziedo Ciebie i opowie o niczym, to wszystko
stanie siê jasne
101
295
W rzeczywistoœci nie istniej¹ ludzie którzy nicnie robi¹, ewentualnie mog¹ oni robiæ niewiele,
b¹dŸ nie œwiadomi s¹ swych czynów
296
Myœli niszcz¹ czyny...czyny rodz¹ myœli...
297
Nie wiadomo kiedy ¿ycie pryska, nie wiadomokiedy siê zaczyna, nie wiadomo kiedy siê ¿yje,
wiadomo, ¿e warto ¿yæ.
102
298
Niewiadoma jutra warta jest dnia dzisiejszego
299
W prostocie tkwi ca³a istota z³o¿onoœci
300
Zauwa¿y³em, ¿e „nic” u wielu ludzi znaczywiele, jest pewnego rodzaju odzwierciedleniem
danego stanu rzeczy.
103
301
Nigdy nie mo¿na zapomnieæ, ale tym bardziejnigdy nie wolno ¿yæ tym o czym chcia³oby siê
zapomnieæ.
302
Czasem droga prowadzi wokó³ urwiska, wówczas nale¿y iœæ ni¹, a nastanie ten czas,
gdy zmieni siê krajobraz
303
Prawda jest tez¹ na któr¹cz³owiek znalaz³ dowód
104
304
Czym jest sprawiedliwoœæ - nie wiem, lecz gdy jejbrak wybucha bunt. Ca³y czas wybuchaj¹ bunty.
305
Skoro nawet mi³oœæ jest z³udzeniem,to chyba warto ¿yæ z³udzeniami...
306
Jedynie bêd¹c prawdziwie samotnymmo¿na siê odnaleŸæ
105
307
Wielki to cz³owiek, który swym czynem potrafisiaæ myœli, milcz¹c przy tym s³owem
308
Dobra muzyka nie zna gatunku
309
¯ycie samo nie stanie siê piêkne,trzeba mu w tym pomóc
106
310
Ludzie widz¹, ale nie wiedz¹ co widz¹...Ludzie ¿yj¹, ale nie wiedz¹ jak ¿yæ...
Ludzie œmiej¹ siê i wiedz¹ jak siê œmiaæ...
311
Straszny jak koniec...Okrutny niczym czas...Piêkny jak pocz¹tek...
Taki jest ten œwiat
312
Gdy cz³owiek nie ¿yjew harmonii jego cia³o choruje...
Któ¿ nie choruje?
107
313
z³oto zdobi cia³o, wiedza zdobi umys³
314
polityka kraju kreuje jego mentalnoϾ
315
Wszelkie teorie na których bazuje naukas¹ jedynie tezami na które ktoœ znalaz³ dowód.Obalono ju¿ wiele tez i obali siê jeszcze wiele
popieraj¹c je racjami, które lepiej bêd¹ oddawa³y dan¹ rzecz.
108
316
Sytuacja wymaga s³ów... Stosowanie jednychnad drugimi pozbawia ich znaczenia.
317
Wielkie s³owa powoduj¹ wielkie czyny.Wielkie s³owa s¹ niepotrzebn¹ uprzejmoœci¹
dla wielkich czynów
318
Gdy w t³umie brak jest tchu,nale¿y pozostaæ sob¹ i oddychaæ powoli
109
319
Mo¿na staæ w nieruchomej g³êbi,mo¿na te¿ p³ywaæ po wierzchu k³êbiastego
morza, wszystko inne to trasajak¹ trzeba pokonaæ
320
My znaleŸæ promyk,wystarczy spojrzeæ w S³oñce
321
Gdyby cz³owiek mia³ skrzyd³a,nie umia³by lataæ...
110
322
Cz³owiek zniewolonyprzez umys³ wyzwala wiedzê.
323
Najbardziej nienasycon¹ substancj¹ jest cz³owiek
324
Skrywana mi³oœæ, nie oznacza jej braku– przeciwnie jest ona wówczasw swym najwy¿szym stadium
111
325
Mo¿na z kimœ rozmawiaæ godzinami...Mo¿na przy kimœ wspaniale siê czuæ...
Mo¿na kogoœ kochaæ...
326
Ucz¹c siê mo¿na poj¹æ sens obecnego stanurzeczy, myœl¹c mo¿na odkrywaæ...
327
Niestety, gdy pochwyci siê cel, to w przyp³ywieradoœci mo¿na go utraciæ.
112
328
W sposób naturalny za ogromem zgie³kupowstaje spokojna cisza
329
Kamieñ wrzucony do jeziora nie umrze,lecz odnajdzie swe nowe miejsce...
330
Tylko nieliczni potrafi¹ mówiæ tak, by inni s³yszeli
113
331
Przestrzeñ jest sta³a, dopiero w zestawieniuz czasem ulega zmianie.
332
Czasem wystarczy s³owo...czasem brak jest s³ów...
333
Cisza jest ogromem zjawisk których cz³owiek niejest w stanie poj¹æ, dopiero gdy wy³oni siê z niej
pojedyncza rzecz, staje siê ona dostrzegalna...
114