Streszczenie
Transcript of Streszczenie
Streszczenie z M.Halbwachs „Społeczne ramy pamięci”, cz. 3
Gdy zaczynamy czytać książkę, którą czytaliśmy w dzieciństwie i która przyniosła nam tyle
radości, czujemy coś w rodzaju wewnętrznego odmłodzenia i wydaje nam się, że nasz umysł
cofa się do tamtego okresu. W naszej pamięci pozostało tylko ogólne pojęcie podmiotu, jakieś
małe epizody, fragmenty rysunki czy nawet linijki tekstu. Nie jesteśmy zdolni odtworzyć
wszystkich informacji, które wtedy przeczytaliśmy. Dlatego też czytamy książkę powtórnie
w celu odrodzenia tamtych wspomnień. Jednak czytając ją po raz drugi wydaje nam się,
że została ona przerobiona. Nasze zainteresowania i refleksje skupiają się na zupełnie innych
wątkach niż wówczas gdy byliśmy dziećmi. Historie opisane w książce wydają nam się
schematyczne, mniej żywe i pozbawione uroku. W miarę czytania nasza pamięć zagłębia się
ponownie w treść lektury, lecz w nowej formie. Wszystko widzimy pod innym kątem
i inaczej to rozumiemy.
W pierwszej kolejności poddamy analizie idee i refleksje, które nie mogły towarzyszyć
pierwszemu czytani. Zakładamy, że chodzi o książkę dla dzieci. Autor lektury w taki sposób
przedstawia treść, aby dzieci zrozumiałą ją i zaciekawiły oraz aby poznały obraz świata
i społeczeństwa. Wprowadza on nieświadomie do swojego opowiadania wspólną koncepcję
ludzi i natury, nie zdając sobie sprawy z tego, że dzieci nie są zdolne jej zrozumieć. Czytelnik
zaczyna czytać coś o czym nie ma pojęcia. Dzieciom natomiast wystarczy, że przedstawi się
im ogólnie jakiś nowy fakt lub przedmiot, by ich ciekawość została zaspokojona. Dopiero
później trzeba będzie im wszystko wyjaśniać.
Obojętność dzieci jest bardziej widoczna gdy chodzi o prawa i obyczaje społeczeństw.
Obserwują różne zjawiska i chcą uzyskać pełne i jasne odpowiedzi. Bez trudu przyjmują
różna zwyczaje i warunki społeczne. Wielu rzeczy jednak nie rozumieją i nie odróżniają.
Rozróżnienia społeczne interesują je tylko wtedy, gdy przedstawione są w ciekawej formie.
Człowieka dorosłego natomiast interesują warunki społeczne, które u dzieci schodzą na
drugi plan. Zdaje on sobie sprawę z tego jaka jest sytuacja w grupie i jakie są zawarte w niej
możliwości zmiany. Dlatego też czytając książkę dla dzieci, gdy jesteśmy już dorośli
postrzegamy ją inaczej. Opisywane doświadczenia i idee konfrontujemy z naszymi, zaś dzieci
niczego nie porównują, ponieważ mają swoje dziecinne kryteria.
Aby przeczytać książkę w taki sam sposób jak w dzieciństwie trzeba zapomnieć o wielu
rzeczach. Dziecko gdy czyta książkę nie zastanawia się nad niczym tylko poddaje się temu,
co zamierza autor. Młody czytelnik utożsamia się z bohaterami, chociaż brakuje mu
doświadczenia społecznego i psychologicznego dorosłego człowieka.
Czy wiec aby wydobyć dawne wspomnienia, należy usunąć tę masę pojęć nabytych od
czasów dzieciństwa? Załóżmy więc, że czytamy tę książkę po raz kolejny z rzędu. Każdej
kolejnej lekturze odpowiada nowe wspomnienie, które zastępuje to, które nam zostało po
pierwszym czytaniu a następnie wszystko to się ze sobą miesza tak, że nie jesteśmy w stanie
tego odróżnić.
Nie wystarczy więc zapomnieć tego, czego nauczyliśmy się do tej pory lecz przypomnieć
sobie to co było wówczas. Należy poznać nasze gusty i upodobania z okresu dzieciństwa,
w którym po raz pierwszy czytaliśmy tę książkę. Trzeba zastanowić się co działa na nas,
że byliśmy zdolni wtedy tak reagować na owe opowiadanie. Zachowujemy w sobie pewne
wspomnienia z naszego życia, które odtwarzamy i które dają nam poczucie własnej
tożsamości.
Aby przenieść się w dawny stan z dzieciństwa należy przywołać wszystkie wpływy, które na
nas działały z zewnątrz i od wewnątrz. Trzeba dokonać dokładnej rekonstrukcji wydarzeń.
Istnieje reguła, że wszystkie wspomnienia z biegiem czasu słabną i tym tłumaczy się
trudności w ich przywoływaniu. Jednak jeśli te wspomnienia są realnymi obrazami, to ich
oddalenie w czasie nie stanowi przeszkody w ich przywoływaniu. Pamięć nie musi
przechodzić od jednego wspomnienia do kolejnego.
Mimo podobnych warunków podczas czytania, trudno z powodu swej dawności jest nam
przywołać wspomnienia. Jeśli jakieś wspomnienia nie pojawia się powtórnie to dlatego,
że były one kiedyś częścią systemu, którego dzisiaj nie odnajdują.
Rola ciała w przywoływaniu wspomnień jest negatywna, lecz są one przywoływane
w wyniku małej zmiany zachodzącej w mózgu.
Kolejną przeszkodą jest zespół pojęć zajmujących naszą świadomość obecnie. Powstaje
pewna niezgodność między pewnymi aspektami tych wspomnień a aktualnymi pojęciami,
jednak ustala się między nimi pewien kompromis.
2
Odtworzyć wspomnienie to nie to samo co odnaleźć. Aby wydobyć wspomnienia, należy
odwołać się do systemu naszych obecnych przedstawień. One w połączeniu z dawnymi
pojęciami wystarczą do odtworzenia, albo chociaż do zarysowania schematu wspomnienia.
Jednak rzeczywistą przeszkodę w odtwarzaniu wspomnień stanowi sposób pojmowania
dorosłego , który bardzo różni się od dziecięcego.
Wyobraźnia dziecka w okresie zainteresowania o przygodach jest bardziej czynna
i swobodna niż u dorosłego. Wrażliwa matura dziecka w przeciwieństwie do natury dorosłego
pozwala mu pasjonować się wymyślonymi historiami. Dziecko rozwija się i zaczyna zdawać
sobie sprawę z różnych sytuacji. Jednak nie wie jak dalece przymus życia społecznego
ogranicza aktywność jednostki.
Dziecko ocenia dorosłego pod względem tych zalet, które liczą się dla niego. Postrzega
świat inaczej niż dorosły dlatego to w jego umyśle tworzy się koncepcja świata i ludzi, które
pomagają mu w rozumieniu opowiadania czy historii. Człowiek według dziecka jest zawsze
„człowiekiem do pewnych rzeczy”.
Człowiek dorosły zapatruje się na to wszystko zupełnie inaczej. Postrzega świat w sposób
bardziej dojrzały. Zatem aby dorosły odnalazł wspomnienia musi zagościć w nim na nowo
pojęcie dziecka.
Sprzeczne kierunki myśli dorosłego i dziecka wiążą się z ich naturą fizyczna i psychiczną,
ale również z warunkami zewnętrznymi i społecznymi, które nie pozwalają dorosłemu
ponownie budować w sobie duszy dziecka. Dziecko przez długi czas nie potrzebuje
zastąpienia małego świata dużym, natomiast dorosły do prawidłowego funkcjonowania
potrzebuje cały czas tego dużego świata. Myśl dorosłego zamyka się w o wiele szerszej
ramie, niż myśl dziecka.
Istnieją dwie hipotezy. Pierwsza mówi, że związek między ramami i wydarzeniami polega
tylko na kontakcie. Druga natomiast, że między ramami i wydarzeniami zachodzi
identyczność natury, a wydarzenia są wspomnieniami. Skłaniamy się ku drugiej hipotezie,
gdyż ramy są bardziej stałe.
Bergson (twórca pierwszej hipotezy) oparł się na odróżnianiu dwóch rodzajów pamięci.
Jednej, która zachowywała wspomnienia mających miejsce tylko raz i druga, która dotyczy
3
czynności i ruchów często powtarzanych. Jeśli przyjmiemy poglądy Bergsona to stwierdzimy,
że to właśnie ramy pozwalają odtworzyć wspomnienia.
Istnieją ramy czasowe, przestrzenne i społeczne. Ten zespół przedstawień pozwala nam
przypomnieć sobie dowolne wydarzenia z przeszłości. Gdybyśmy jednak zestawiając serię
kolejnych i różnych stanów, przemieniali w przedstawienie czasu i przestrzeni, to między
naszymi wspomnieniami powstawałaby ciągłość, która nie składałaby się z szeregu
odrębnych obrazów. A wbrew ich ciągłości byłaby cała różnica dzieląca i indywidualne stany
psychiczne.
Nigdy nie przypominamy sobie tego co pozostaje w pamięci ze wspomnień w formie
„wspomnień- obrazów”. Po tym zachowujemy tylko wspomnienie analogiczne.
Można postawić sobie następujące pytanie: jak obrazy- wspomnienia mogą przyłączyć się
do ram pojęciowych, skoro między tymi obrazami a tymi ramami nie ma żadnego punktu
wspólnego? Bergson uważa, że tym co umożliwia odtworzenie obrazów są ruchy spełnione
lub powstające. Każdy obraz ma swój aspekt ogólny, który wiąże się z zespołem pojęć
obecnych w świadomości. Dzięki temu jest ciągłość między obrazami i ramami.
Dorośli nie interesują się tym wszystkim z przeszłości, co nie łączy się z tym wszystkim co
dzieje się obecnie. Natomiast ludzie starzy odwracają się od teraźniejszości, ponieważ chcą
aby ich wspomnienia istniały zawsze.
Osoby starsze przestają zajmować się stroną praktyczną przedmiotów i stają się bardziej
zdolne do zagłębiania się w swoją przeszłość w celu odrodzenia wspomnień.
Człowiek dorosły powracając do swojego początku w myślach, staje się podobny do
człowieka, który śpi, gdyż powstaje kontrast pomiędzy jego zajęciami codziennymi
a obrazami z przeszłości. Dla człowieka starszego marzenia są pewnego rodzaju zajęciem.
Interesuje się on również bardziej przeszłością niż młoda dorosła osoba.
Człowiek stary u schyłku swego istnienia przypomina sobie całe swoje życie. Zastanawia
się nad nim i snuje różnego rodzaju refleksje. Społeczeństwo przyznaje starcom funkcję
zachowywania przeszłości lecz starsi ludzie z obawy, że ktoś ich wykpi, przestają mówić
o tym co działo się kiedyś. W pewnym momencie starcy zaczynają zdawać sobie sprawę
z tego, że nie mają nic lepszego do robienia niż przywoływanie wspomnień.
4
Obraz przeszłości przywoływany przez osoby starsze jest zniekształcony pod wpływem
społeczeństwa. Często nie chcielibyśmy wracać do tego co było kiedyś ale wydaje nam się,
że nasze młodzieńcze lata były bardziej kolorowe niż teraz, mimo różnych przykrych sytuacji.
Ludzie dorośli twierdzą, że wspomnienia naszych dawnych wrażeń jest dość silnie
ograniczone abyśmy mogli je zestawić z odczuwanymi obecnie ograniczonymi zjawiskami.
Pojęcie o naszym ciele umyka nam najłatwiej i najszybciej. Społeczeństwo przedstawia obok
tego co straciliśmy, to co dzięki niemu zyskaliśmy.
Przeszłość opiera się na wyobraźni. Uczucie przywołuje wspomnienie, zwłaszcza dobre
uczucie, dlatego zawsze gdy jesteśmy radośni przywołujemy w pamięci najlepiej pasujące do
tego stanu obrazy. Czasem pojawiają się również przykre wspomnienia ale zawsze staramy
się je szybko wymazać.
Marzenie nie miesza się z pamięci. Bergson rozumie przez to chronologiczną serię obrazów,
którą według niego zachowujemy w pamięci, które następnie zostają owładnięte przez
wyobraźnię i zamienione na wspomnienia- nawyki. Nie ma więc powodów aby twierdzić,
że obrazy zachowują się w głębi pamięci, gdyż to się do niczego nie przydaje.
Przeszłość zawsze pozostaje pod wpływem środowiska społecznego, nawet kiedy odtwarza
ją wyobraźnia. Istnieje pamięć kontemplacyjna, która pozwala nam uciec na chwile od
społeczeństwa, jednak izolując się od jednego przeciwstawiamy się drugiemu. Nie da się od
tego uciec, gdyż natura daje nam od siebie coś dopiero wtedy, gdy znajdziemy w niej jakieś
ślady społeczeństwa.
Społeczeństwo jest niezbędne do funkcjonowania człowieka, który nigdy nie jest sam, gdyż
zawsze wokół niego jest pełno innych ludzi, którzy wywierają pewnego rodzaju nacisk
i wpływają na niego.
Współczesne społeczeństwo określa nam dokładnie nasze miejsce oraz rodzaj nakazów
jakim podlegamy, natomiast społeczeństwo, w które zgłębiamy się w myśli nie narzuca się
nam i możemy przywołać je wtedy, kiedy tylko chcemy. Człowiek może poruszać się
i przenosić z jednej grupy do drugiej oraz wewnątrz tych grup. Wspominając ludzi, którzy już
nie żyją przywołujemy w ten sposób społeczeństwo martwe. Przywołujemy też różne inne
rzeczy, które umieszczamy w tych samych ramach co rzeczy aktualne. Ludzie interesują nas
5
dzisiaj ze względu na przeszłość. Najmniej miłe aspekty dawnego społeczeństwa zostają
zapomniane, ponieważ przymus przestaje działać.
Umysł odtwarza wspomnienia pod wpływem społeczeństwa. Człowiek zdaje sobie sprawę
z tego, że przeszłość już nie istnieje lecz wraca do niej czasami na krótko, i że musi się on
w takim wypadku dostosować do realiów życia teraźniejszego. Odpoczywa od działania
i wraca a refleksje człowieka zmieniają się wówczas gdy pojawiają się refleksje
i wspomnienia. Każda praktyka natomiast działa na nas dwojaku a siły społeczne kierują się
naszymi pragnieniami. Gdy zanika uczucie przymusu odkrywamy jak wiele zawdzięczamy
ludziom . Obraz przeszłości, który odkrywamy jest wówczas bardziej zgodny z obrazem
społeczeństwa, jednak różni się on trochę i jest w pewnym sensie przeciążony, ponieważ
dorzucamy do niego jakieś nowe cechy. Społeczeństwo chce zapomnieli o goryczy
konkurencji i o rygoryzmie praw z przeszłości. Wszyscy ludzie których spotykamy należą do
tego samego społeczeństwa.
Społeczeństwo zmusza ludzi do odtworzenia w myśli wydarzeń z ich życia oraz do ich
poprawiania i modyfikowania w celu przypisania wspomnieniom znaczenie jakiego wtedy nie
miała tamta rzeczywistość. Ci ludzie którzy od pamięci żądaliby tylko bezpośredniego
działania nie mieliby poczucia ciągłości społecznej.
6