f3Ziś "Gazela Sporłowa" Dziś 12 stronic Dziś nO.zet• Handlowa" i tygodniowy "Dodatek ig~strowany" (8 stron)

Nr. 292 Oplała poczlowa uIszczona ryczałtEm. Łódź. Niedziela, 25 . października 1925 r. Rok VIII ..

DZIENNIK POLITYCZNY, SPOŁECZNY i LITERACKI. . . • C 25 g • tlItlI ogloszeńia za wiersz snilisnetrowT l szpaltoWT tli."

Prenumerata Dliesięczna •• Glosu PolsKiego" WYDosl:. ena rOSZy + I strona i w łehście 40 grosz,," strona 4 szpalt~ w Łodzi zł. 4.20. za odnoszenie - 40 groszy: Z prze- Neb'rologl· 30

• •

,1;1 •• ,.,

STIK .. pocztoWIt, W' Kraju -- zł. 5.-, zagranicę - zł. 7.20. RedaJicja i Administracja Nadesłane po tekście 30 " f"" --?- • "'o'dz' Pl" otr '17 ows'17 a nr 106 • Zw .... czaJ·ne . . . 10 t, strona 1'0' sz"pJt.

TelefoD7 .. Głosu PolsKiego" - redaKcja: 2-99. 19-71; - , .n n. •• " «

• Konło C·ebowe Poc-t. Kas.... • Ogłoszenia za~zTnowe i zaślubin owe 10 zł. ..681 nocna redaKcja i drukarnia od godz. 9 wiecz.1 7-99; .. n. : ....... •• • r • O d ś i 6 Q .oglosZen1& z am1erscowe obliczane s~ o 50 procenf

adsninistracja i ekspebcjaa 1-99. SZCZę no c owa 1.11....,. ~~ zaś firm zagranicznTch o 100 procent d1"otej tli"

Powiu!cloplsarz niemIecki skazany na ~mlBrć

Be'g'jski sąd wojenny w' Leo­djum skazał na śmierć "in conłumaciam" niemieckiego powieściopisarza, Pawła Oska­ra Ho~kera za to, że w czasie wojny kazał. lako kapitan roz .. słrzelat belgijskiego wieśnia-. ka, u którego znalazł broII. Oslłar Hocker, którego por­tret wyżej podajemy, dowie­dział się o tem dopiero obecnie M i hH

Plany p.premiera GrabskIego \V prosektorium sejmowBm

Nasz warszawski korespondent telefo­nuje:

Marszałek sejmu Rataj w porozumie­niu z prezes8JII1i komi~ji skarbowej i bud­żetowej, posłami Bryką i Zd7l1echowsk1m, wyznaczył posła Romockiego (Ch. D.) ja­ko . referenta projektu ustawy o nadzwy­czajnych środkach złagodzenia przesilenia finansowego. .

Jest to najważniejsza z przedłożonych ustaw sanacyjnych, gdyż dotyczy ona bez­pośrednio · środków finansowych dla rzą­du.

Pos. RomoClM odbył konferencje z pa­słami Byrką, Zdzie'Chowskim, Diamandem, Chąd.zyńskim i Lypacewiczem, ażeby w porozumieniu z wymiecionymi posła-mi, ja·ko znawcami budżetu i skarbowośd u­sta,lić referat w gł6wnych zarysach.

"Przed bitwą" (Vai2le d'Armes)

CBaude Farrere'a w przeróbce filmowej jest rezulta­tem najkulturalniejszego wysiłku

artystycznego.

Wyjątkowa OKAZJA! 'Oddam dom w Lodzi za

dUiy lokal sklepowy ~ w centrum miasta. Tel. 38-02.1

Wojna na Bałkanach w całej pełni Grecy weszli na 32 kilometry wgłąb Bułgarji

Liga Narodów interweniuje notami p~Yż, 24 paźdz:iernika. Wczoraj po do państw wojujących, jest wysoce nleprzy­

południu nadszedł do Genewy telegram chylna dla Grecji, rządu bułgarslde~{l z pr~śbą o interwencję w sprawie konfliktu gr0ck{ł-bułgarslrie~o. Depesza donosi o tem, że wojska greckie zajęły na teryto.rjum Bułgarji przestrzeń, mającą 32 km. długości i 12 km. szeroko-­ści. Rząd bułgarski poniósł z fe!;1o powodu duże straty. Tełe~am ten otrzymał sekre­tarz ~ JlaIT0d6w, sir Erich Drummooo o godzinie 9.30. W kUka minut potem Drum­mond połączył się lelegra:iczme z Brian­dem, Z kolcl Briand porozumiał się z Cham

Strumica. drugie miasto zbombardowane

przez arf,ferlc grecką BrAł,OGRóD, 24' p'a:tdz.1ern~ka. Wczo.

raj p.rzez cały dJZień arlyle!'ji grecka bom­baroow-ala miasto StnJmicę, mimo, że od­dZliały bułgarskie ewa,kuowaly je.

bcrlamem i postanowiono zwołać nadzwy- D!!i.J~R~II~V m0Z·~,!2In~ n~d' kran' czajne p~0dzenie rady Ji~l d~ Fatyża na Ih!ł~~ii I!!,g Wu 1Jl&!lł i1 łJ;./1 iM I!J

poniedziałek. Mi~dzy godziną 10 i pół a 12 Trzydzhlstofysięczna armJa trucka nastąpiło dal!ize telefoniczne porm::umienie na Holi walk między Paryżem, Lon.dynem, a Genewą. - . . ' . ik' Podcz,as tej wymiany z~ań opraoowano I . BIAŁ~~ÓJ?, 24 pazdZlern a. ,!edług teKst noty do Aten i do 8oit!. ,g{J{h:l~ie 12,50 wladomo~Cl, lakie ~u nadeszły z ~~ wla.­noly ~ostały wysłane do Grecji i Buł~arji. I dze. bułgArskie '';fUMy prokl~ąę, w,zy­Wieczorem zaś odhJła się narada między! waJącą całr .narod ~o chwycema za .br~ll. Briandem a an. gieIsk~m am" .. ~..s.ndorem w \ J ~ S!ys~.ue gr~1.cme postenmki. rugo.: sprawie ustalenia wspólnej linji postępo- s.{)w~nsJci; ~<:ldulą ~ gwa!t~J akCJI wania mobiłizaCJ'JneJ 1 kODcentraCfJIlejł Według

• dooiesień ze Staribarou, cały sofijski pal'k Nota, którą wystosowała liga narodów artyleryjski wyruszył w ~ertmku pola

walk. RÓW'DIież wszystkie macedońskie woJ ska, oraz 40 grup komHadżi.ch maszerują ~ Petńcę.

Z cku~ej strony cała linja kolejowa sa­lonicka została obsathona wojsko,wo, Woj­ska greclde, ~łają<:e na terytorjum buł .. g.sklem, mają liczyc już 30.000 ludzi.

Jugosławia liczy się z wybUL cham wojny Aa Balkanicli

BIALOGRóD, 24 paźdz1erni~a. Panuje tu poważne zaniepokojenie z powodu wy ... padków na pograniczu bułgarskc-greckiem Sfery polityczne są zdania, że wybuch woj. ny nie jest wykluczony.

400 klm. kwadr. Bułgarii zajęfycłl Iltm wojska griłclde

SOFJA, 24 października. - Bułgarska Ag, Tel. stwierdza, Że obecnie ponad 400 klm. kw. terytorjum bułgarskiego znajduje się pod akupacją oddziałów piechoty f!re­ckiej.

Dlaczego P. p" S" uratowała p. Grabskiego "Nie mogliśmy i nie chcieliśmy być drabina dla p) Michalskiego

czy Zdziechowskiego,g " _. powiedział poseł dro Diamand. (P~ p. Se) sprawozdawcy "Głosu PolskiegoG

'

Nasz warszawski korespo'Ildent (B) te­lefonuje:

Znane .już czytelnikom "Gl,osu Pols!kie' go" szczeg~y one,gdajszegogrosowania w s·eqmie n:aa votum nieufności dJa rząd·u p. Gr,ahs,kie,g,o ~ są cią ,gle jeszc.ze przedmio­tem I"ozmów we wszy..:tkic·h kołaclh poMiy­cznydh se.jmu. Fakt, że rząd nie uprudJł clzięki' gł.osom p- P. S. - nie ulelg,a JUŻ wą;t. p.l~wości i budzi zrozumiałe komentarze. -­Większości opinji trudno jakoś po,g,od!zi,ć się

iMCS

-

l z tem, że .partjla par eX'CeUence robotnicza parfa i uratował.a od Uipadku rząd, 1cl6ry

I najszersze masy rOlbotn:cze doprowadZ1'lł dzięki swej polityce do skrajnej nędzy. -Z drugiej za:ś strony trudino uwiel1zyć, by

I tak waż-ki krok miał być u ta,k w)"l'obione" go .poHtY'cz.nie stronnidw.a jakiemś dlziełem przypadku luJb - co 'gorsza - j.ak podej,.. rzewają niektórzy - {:zemlŚ, {:o popu'larnie .zwą .. . "kauzkIadą" ...

W przypus'zcze'niu, że istnieją przyczy-.. _~.

Łódz.kie . grzechy p. Lindego' Komisja rewizyjna zajęła się zbadaniem istoty

tranzakcji, d('lmem przy ul. Narutowicza

ny głęlhsze ta'k'jej tak.fyki uJitt'aa·oj,aJ.nej wo­be<: p. Grabskiego - zWl'ódl1®my się w oe~lu idl doldadne,&1() pozna'lllia do czł.owieka nrujlbardziei miaorodafnego - poda dr. Dia­manda:.

Ni'ezwyld1e miły znakomity padamenta­rzylSta nie wymaw~a się, acz·kal'wiek jeste­śmy p'l'zecież bardzo niedys.k'l'etJny.

P. P. S. uważa, że s,ejm obecny nie mo-­że stworzyć rządu takieg,o, kt6ryby czyn·a" mi swymi polską opinję demokra1yczną za. dowoJił - dIla>Łego też tak ostro i stanow­C21D domrug,amy się rozwiązania go. Musieti. Ślny się za'S,tanowić colby byłD pOI oIbalenil1 p. Gr,ahskiego i ,przys!zHi1śmy do rezuHatów smutnych ... mów ahyba WitDS i jeg!o ludzie. Może BYTka, mDże Miclhals:lci, Zdzie'chow­ski. Nie dhcieHśmy być dr.alhiną, pOI której­by się ci pa.t1owie wdrapali do wł;adzy!l

Czynniki rewizyjne powołane do zba- l rzęczą zupełnie zbędną, Łranzakcji dO'ko- A ;przyznam się panu, że choć znam dania działalności p. Huberta LinQego b. nano w sposób oso·bliwy. p, Bau nabył wszystkie błęd.y p. Grabs:ki,~go - to je.dn,a.k pre.zesa F. K. O. zgromadziły obfity ma~ wspomniany dom od Gotheilow i War- pewien jestem, że Dn lepiej, prędlzej i pe­teqał homfTOmitujący. chiwkerowej, by natychmiast s'Przedać z wnie.j wyprowadzi nas z lalbiryntu kryzy-

. ~edną z pierwszych ~.fer, w której nie- tak kolosalnym zyskiem P. K. O. sowe:g!o niż d panDwie z pod znak,u WHos~ zbt.cle ustalono skandalIczną samowolę p. Dom był przepłacony więcej, niż dwu- czy endecji. ~indego i szafowanie groszem pu?Hczny;n, krotnie, Co więcej-kupiony był niewia- Rozumiemy doskon.aJe, te g,prrawa otny­Jest spr~wa kupna domu dla oddzIału PKO domo po co. Przy pobieżnych choćby oglę- mania paŻ'y'c21ki .za·grr,anicznej jest dIl,a pań­w ŁodZI. dzinach niefachowiec nawet stwierdzić stw.a nai'P'i,I1l:i'ejSiZą - mu·si nas1ą1pi~ zaraz,

Głośnym sliandalem rozhrzmiewa ta musiał, że , ta budowla nie nadaje się ab- ni!emaI j,uż ... Pan Grahs'kijeStt już na dr'o,dze spr,awa dotąd w opinji łódzkiej. solutn'e na gmach P. K, O., tem więcej, że do jej osi8,lgJnięci.a - tymczasem 71mianł

Każdy łodziarun mógł przecież widzieć stoi zdad.a od cenirum. , tlzą'Clu .przedągnęhłJby p~trakiac~e, .a może na własne oczy niewykończony, a już na- W tym samym czasie zaofiarowanie do- nawet spowo,d,ował,a ich zerwanie, bo za-wpół zniszczony dom czteropiętrowy przy mów w Łodzi, dużych, solidnych, w cen- glt"anica ma do p. Gr,albslldego za:ufanle. ul. Narutowicza, za który pewnego dnia u- trum miasta połDżonych, było olbrzymie. Pełnomo'cnictw mu ,oczywi'śde nie dJa. poważni one przez PKO oSO'by zapłaciły Również skandalem, jak sam fakt ku- my, prulOować Jelgo gospod'arki będzi~iby ba­niejakiemu Wilhelmowi Bauowi, zawodo- pienia domu była jego przebudowa, którą oZ!Ilie, a że tD czŁowielk rueZiwykłetj mądro­wemu pośrednikowi od rozmaitych afer p. prowadzono we dnie' 1 w nocy niby to e- 1 ścl:i uczci'wolści - to rzecz pewna! Lindego, nieprawdopodobną sumę 288.888 nergicznie, z olbrzymim na1kładem i... nie- I K'ogló,ż byśmy wzięli na zastępcę? Czy złotych, podczas gdy istotna jego wartość ukończono na czas. '. ma.J:azł,aJby się wię·kswŚć dla taki.egO' czło" nie przenosiła 120.000 złotych. Na każdym kroku w tej aferze uderza Wlieka w tym s·e~m~e, któ,rylby ni'e był wiŁo~

Mimo, iż w momencie kupna pt:zez P. jakaś wyrafinowana złośliwośc, jakieś u· sowcem lulb endekiem? ' K. O. tego domu w Łodzi wiele nierucho~ myślne rzucanie pieniędzy w błoto... A z 1 Dlatego W'DHmy GrabsJdego pod naszą mości było do kupienia, a więc uciekanie błota pieniędze wydobywać umie tylko ścisłą IwnŁrol,ą - a sejm rozwiązać trzeib.1 się do kosztownych .oośrcdnikbov było zgraja aferzystów. \. _rdJ!miut,.:bo, ten jest -- do nicze~olł ... )

25. X. - GŁOS POLSKI - 1925 1'. Nr. ~~

Czy rat fi ,

wac • uSlmy L ? • car Poseł Str'ońs'ki wygłosH w sejmi.e wie.l­

ki'e przem6wienie, w kt6rem podctał .os.trej krytyce pakt, uł<o,żollY w Locamo i oświad­czył, że je'go stronnictwo odmówi mu ra­tyfikacji. Rzadko /kiedy Zlg.adzamy się z .o­cenami i wska'zaniami po'Litycznem tego pulbHc)'lSty i działa,clZ.a seJmowego, w da­nym je,dnak razie przyznajemy ielgo kryty­ce zupełmą słus:zm.rOŚć. RoOzwaia on ze ':zm.a­jomośdą T'Zeczy różne 82'JCze~ły paktu, p.odnosi z naciskiem, że soYustze Francji z Pol.s.ką i Czeclhosłowacl;ą nie we&zly do pierwszej grupy aktów, no:.~rząc)'lClh podJpisy wszystkich uczestników koOn,feroo'c:jli i Ul­

myka swe krytY'czne wywody w dwóch głównych pul11lkta-ch oznaczaiąJcyclt: 1) przeprowadzenie różnky pcmiędzy niena­rwszaJn,ośdą gral!1ic lzaJchO'dnic1J. i w.s'ohod­nich, 2) osłabienie so;wszu fnncu,skoO. polskie;go.

Sformułowanie p. Strońskoiego jest zda­niem na.szem, 2lUfPełnie trafnej nie 'z.amie­rzamy byn'ajmni.e'j !poprawiać tej diagnozy.

At.oli jakna')miOcnie.j Mw"iadczamy się

pmeciw je'ge konk1suz;;' !prakty-cmej 1 Je­steśmy zdania, iż raty.fik,ac;a naszego sej­mu jest koniecznością a jej odmowa nara­ziłaby państwo nasze ma powiększenie te­~o ,pielbe?Jpieczeństwa, które jest utkryte w

O CI() właśdwie chodzi? O ło, że J!ł.ów­me państwa erwropejskie nie chcą dłulŻej

siać w rz'hroJone'i ~otow()lści w obronie nie­tvkaLności tralMatu wiedeńskieg,e, że od­~zuwaią pewne z:IlIUżerue i skłoM1iają się do ustępstw, k!tórydh. wyrazem jest poło­wi'c'mość paktu reńskiego.

Polska odmówi ratyfikacTi i cM o­siąJgnie? Czy zmJUiSi Europę do oofnięcia

,~ię na dawne stanowisko i nar1JUci jej obo­~zek z;bro~nej opieki .nad nietyłkalnośdą traktatu w~r.s,alrSkie,go? O tem chyba nie mamą ani p. St~oński ani n~t z tych, kto podzde'la je,go zdanie o wyniku konferencji. Gdyby rząd nasz !poczynił na ko'Szt pań­stwa p.ołskiego zbyt wie,lkie lub niewłaści­we k.o,ncesje, wtedy odmewa ratyf1kuii miałaby dH:reślony sens. Ale w danym ra­:de zachodzi zgoła coś innelg<>. PaÓ$twa.

,zP.. ch o dni e w dypilomatycznej formie o­świadcza;ą, że nie myślą obarczać się nad­miernymi obowiąZlkamn obroni.e Polski i c'zeChosłowacTl, ż'e pa~twa te muszą s.a­me postarać ,s.ię .o warunki swego. bytewa­nia i belZpieczeń.słw,a. Czy Potska może 0-

znafmi~. że 'Się ,na to nie z,g,adu? CZ)"t może nał,o ,żyć odnośny oJbow4ązek na pań­stwa, które mieohcą go dźwigać, Nie po­~dada de teg<> ani prawa ani siły, ani żad­nych innyclh środków. Trudno wyo'bra7J:ić !lOlbie w jakiej formie i w ;akkh !poczyna­nia'C'h m~łoaby się w'YIl'az.ićnuza odmOW1lA p.ostawa wobec paktu poOkcjowe.go.

W teodj mo~libY'śmy powied,zieć: sko­ro nie daiecie nam :prawdziwe.go zabezp~e­CJzenia, nie podpisujemy i nie bierzemy ni­cze·go, sami d,amy sobie radę, JeżeH sojusz 7. Francją ma być osłabiony, nie chcemy go nada1. Nie chcemy traktatów atbitorażoO­wy::-h i innych" ..

Tą drOig'ą doszlrilbyśmy de wpełnege o­nosobnienia, a wię-c do tego, C'ze.go tak to-

wieża sen a ja w proc • l

rą.co żY'czą sobie Niemcy. Pa'kt przeprewa- , dził to odosobnienie w połowie (raC/zej w części-, a my sami, doprowadzi,liJbyśmy je do końca, i makomicie ułatwili r,obetę dy­plomac~ niemieclc.i.ej.

To są rozpacZlliwe pom'}'lSły, wla6rue 'Popyclh.a;ąrce nas ku tei pnepdci., kt6re; chcemy uilknąć. Pa,kt jm n~eu'11iknioo.ą konielCxnoec~, której polityka nUM nie mote się prnedw.iawi.a.ć.

J. Ma-.kf.

Hindenburg zachwiany z powodu odrzuclnla paktu locar·

neńsklego ,rZBZ naBlonallstdw BiERUN, 24 patdlZiemib. "Tae~rcbe

Rundsohau" picze, te na.tęp8'twem stanow­cze~ od1'2JU'ce1l'ioa p<akt6w gwaran~yfnych przez dronnictwo nacjowtł'łW będzie

( . pr,awdopodoJbnie t~ usłaJPienłe pre .. ;y-deon.ta Hil!1denbut'ga.

teigera Prokurator ' zgłasza nowych świadków mających zeznawać obciążająco

T aiemnica zamach,- na prezydenta Rzplitej gmatwa się coraz bardziej (Telefonem ze Lwowa od specjalnego wysłannika "Głosu Polskiego")

LWóW, 24 października. Podczas dzi­siejszej rozprawy przeciw Steigerowi prze słuchamo

świadka Jak6ba Kutina, inżyniera, kt6ry zeznał, że z kaw1arni de la Paix widział na chodniku koło sklepu Bajera

dw6ch ludzi, z których jeden, blondyn, ubrany był w płaszcz gumowy j jasny kapelusz, drugi zaś w ciemne ubranie i ten drugi rzudł bombę. Obaj ci osobnicy uciekli ulką Le­gjonów i skryli się w kamienicy pod nr. 3.

Podczas zeznania te,go świadka obroń­ca dr. Grek wyciągnął z 'k~eszeni dwie fo,tografje i zapytał świadka, czy po­

znaje te osoby. Przewodniczący trybunału sprzeciwił

się jednak pokazaniu tych fotografti, jako że trybunał nie powziął jeszcze żadnego postanowienia w tej sprawie.

Z kolei przesłuchano daJ.szych świad­ków, między innemi

,>rzewodnika policji Robolowskie1to, kt6ry zewał, że pocisk zosŁał wyrzucony z chodnika koło latarni. Ponieważ roze­szła się pogłoska, że pa'kiet rzucono z okna kaIl}ienicy przy ul. Legionów nr. 1, udał się swiadek na pierwsze piętro, jed­nakże zastał tam wszystkie drzwi zamknię te. Gdy zeszedł na dół, zobaczył jak are. sztowano Steii!era. -

Dallej przesłuchano świadka Annełtę Fra,ncesową,

Wtedy to świardek zawołtał: "POZWOU uciec temu w hronzowem abraoitt i czar­nym kapeluszu",

Tymczas-eun, ja;k .uzn. świadek, gdy , ~aaresztowano jaild~oś inn~o m ężczyz.nę , świrade'k zawolłat: H To nie ten 18IIl", -Oskarżonelgo świadek nie 'W'idań.ał, !pomię­dzy owemi osobam~ Stei.gera nie było i ża­den z nich do ni. nie był podobny,

Po przedstawien1u &w1iadlkowi pruoz przewOOnfczącego niektórych spr:zecmo­ści, jakie uia'WlIliły się międlzy ~ ze.ztna­niami, a rez:narniam~ł z!oOOneatU poprzednio, świadek za2'.lllaczył, że obstaje przy zezna­niach dzisiejszych,

Na pytan,je obrońcy dr. Greka Franoeo­wa ze<znała, że w Wiedniu mc stykała się ze sferami looimunistycznemł, oraz, że ma podajrzeme, że jest inwigilowana przez po-licję wiede6ską. .

2) o przesłuchanie świadka ks. Stychla, wicemarszałka senatu. któremu przeor Ojców Zmartwychwstańc6w m6wił, ie zgłoslła się do niego jaJW pani, maJąca pewne dane, że St~er jest sprawcą za-machu,

3) o stwierdzenie istnienia, oraz o e­wentualne przesłuchanie Izaaka E1senber­ga ł Izraela Nikla, rzekomych aut0ł'6w U­stu z doniesieniem, że byK r6wnid świad­kami zbrodni Steigera,

4) o ponowne pt"Zesłuchanie pyrolech­nib Langiewicza w obec:oośc:ł dwóch fa­chowc6w chemik6w, kt6rzy stwierdziHby, że dokonana analiza była dostateczna. względnie o ile to możliwe o poddanie re­sztek środk6w 'wybuchowych ~ta i bomby, anaJłzie d!,óch chemlk6w, nape­piej profesor6w unlWersytetU,

5) o przesłuchanie kondsa.ra poUcli KajdanJa względnie imJ,vch os6b co do 0-

WNIOSKI PROKURA TORA. kolkzności, że świadek Pasłernakówna W dalszym ciągu prokurator postawił nie zmieniła swego -zeznania,

następujące wnioski: 6) c przesłuchanie sędziego Majera, 1) o przesłuchanie świadka Wi.ktorji przewodniczącego rozprawy doraźnej 00

Libel w WiedJtiu. która zgłosiła się w tam- do okoliczności. że świadek Karc zezaawal te;szem poselstwie polskiem z tern, że raz- I przed sądem doraźnym jak i w śledztwie, pozna w Steigerze sprawcę zamachu na l craz w jakim języku zeznawał świad~.k prezydenta, Reiss przed sądeni doraźnym, kt6rego to

• •

Proces Steigera będzie przerwany w ,środę? Taka jest opinia Warszawy, a co powie Lwów? ż,ony ,gabrykanta mydł,a, zamieszkalej w

Wiedniu, która w d'niu krytycznym lSie-dizał,a na balk01lie kawiarni "De la Paix". Nasz warszawski koOreos,p'OIldenŁ tele- do rozstrzygnięcia sądowi lwowsk:iemu. Gdy u.sł1Szała tentent koni, spejrz.ała w fonuje: W rade feśl ipł'ocq będzie odłOŻOl1Y, d6ł i zauważyła, że za :szpalerem pub1icz- W zwł~u z przy;udem prokuratora sąd zadecydułe co dalef robl~ ze Steige­ności blisko. szyn tramwajowych stał na j!eneraInego, Maliny, w min •• awied1iwo- rem. jezdni ści odbyły się konferencje w sprawie Stei- NaJeży dodać, iż podcz_ konferencji

szcz,upły, młody . męic:zy~a,. odziany gera i Olszańskiego. Większość obecnych w ministerstwie wskazywano na cały sze-w brą%;owe u.branIe, w nuękkim kape- wypowiedziała się 'za przerwa,niem pro-- reg uiedakładnośa śledztwa.

tuszu na ~łowie. . CelU. • • •

Mp,żczyzna ten szybkim. ruch,e~ po?uiósł Ponieważ sąd lwowski jest autonomłcz. I Są pogłoski, iż proces Steigera będzie ręk~ ~o góry ponad 'pU~LIC~~~Clą. Row?o- ny, Warszawa nie wyda w tym duohu roz- w środę przerwany. c~~sme upad'ł na. ~lemlę Jakfś .przedml?t, porządzenia i 'W'Iliosek będzie przekazany ktory począł dy;rruc. Wtedy sWladek skie-'fował 'Wzrok w kierunku owego brą.zowo . • • d ubr~nego męż,czyzny,. 1dóry. popatrzył Komisarz Łukomski i KaJdan odpOWie z~ chVo'llę, poczem odwroclwszy Się I ..

począł szybkoO uci,ekać wzdłuż toru zaniesłuszne skierowanie śledztwa przeciw Steigerowi tramwa'Jcwego.

W ślad za nim biegł drugi mężczyzna, Nas~ warszawski ko.respondent (8) te~e- półurzędowych zając się poważnie policją od;:.13ny w jasny płaszcz, z jasnemi okula- fonuie: lwowską, której śledztwo od pierwszej rami i usiłowal iść do stohcc~o tramwaju. Ze strony pół urzędowej zakonluniko- chwili skierowano na tory najprawdop.>do­~:::7,·r· .. " , <'1(.. .'" ,\;.J·~",·"r·\)'''''';7,''!r·J'!I~!'!''I I wano wczoraj sprawozdawcom parlamen- bniej niewłaśdwc, przyjmując a prioń oso­.--c~~_~ :pa ##"'""!\'P~:~ I tarnym, że rząd przywiązuje wielką wagę hę Steigera, jako' spr&wcę zamachu.

I oc sprawy Olszańskiego, akta jednakowoż Specjalnie odpowiadać ma za to komi-z Berlina jeszcze nie nadeszły; nadesłano san Łukomskli i komisarz Kajdan.

I tylko raport poselstwa polskiego w Berlinie Jednocześnie dowiadujemy się, iż pre~

I o enunqacjach, jakie w sejmie pruskim zło- I zydent policji berlińskiej zakomunikował żył· mir.ister spraw wewnętrznych Severing I niemieckiemu mmistrowł spraw w ~wnętrz-

~ i pos. Bardt. Z enuncjacji tych wynika, - iż r nych, że Olszański powrócił z Malbcrgu do l' prawd rpodobieństwo, że OlslC.6sxi, a ni2 ; Berlina; nie jest on coprawda aresztowany, .... St~i1er ;est sprawcą zamachu na of?z-ydc r ,- ; ~dy rząd polski Jeszcze tego nie zażądał, l';; ta jest hDrdzo wdelkie i wobec tego rząd l ale jest przez berlińskę poIioię kryminahuł

zamierza wobec tvch samych iGlormacii pil&ie 1łrzeżoDy ..

'władka zeznaała obecme .. zapełnłe od­mienne, co obroa.a tłomaczy nłeilmłeJęlno­icią biegłego wyrałatda się w języku pol­skim,

7) o przefrzeu.fe aktów, dotycl:lłcych r6inyc~ douiuie6 anon.łmcwych w spra­wie wlasnowoJn. przymaDia się do po­pełnienia zamachu, a m, in. anODim z Ra­wy Ruskiej. podpłanego przez Dobrojew­sIdego, kt6ry się przyznał do pop~łnienia czynu, - cIonieaięnia Da Rosołowskiego, kt6ry, pmekraczałęc graa1c:ę towłeck", przyznał się łedDe:mu z pnemytulk6w do popebńeDia zamachu, 01'_ ~ do. Doiesieaia Derdac:zld DIl Leona RadoUa, kt6ry zbiegł do Czecho.łowacJ przecI Iłuł bił woj8kO'W'ę i malezł tam 8Ghroalenl~ poniew_ pnymał Ilę do cWnwnh -­macha.

8) o odczytaaie sao_ wa,.tkłcłl świadk6w, dotyczących nekom. 1PftIW­cy zamachu EInłla Lew~

Trybtmał za.trzegł eoIń. załatwleałe tych wszystkich wniosk6w w nafblltszym czasie, poczem odS'oc:zooo rozpI'swę do ponieuziałku, godz. 9-ej raDO.

Interpelacja Ul sejmIe pruskim Ul sprawia DIIZO..,.kllgo

BERLlN, 24 paMzi~. NaW1CZO!'a~ sum pos1eGzenm pruskiego La.ru:ł~ nie­miecka naojonaHsiycma Vot'kepartei worD­slla interpelację przeciwko. soojadUńyc:zm.e­mu posłOlW'i dr. Bardttowi. .z

W inteTJ>ellac;i wnoszą, te dr. Budi wy­koor.zy.stał iinformaoj;e, które jako radca mi­m'stM"jaWnY dIOIstał z m11li~erstWl&.

Inte1'1pel&Oja ZM'2'JU(.,a dr. BaMt.owi, te ,jako urzędlniBc nie moia:ł prawa wykorzysty­wać posiadanyoh wiAdomości.

,W srera-ch parlameni4myd1 pr.zyrpu.. SIZOZla,ą jed.oaJkoOwoct, że ~acla wnie­sioną została ze względów ułysemilckilch, oraz, te na zasadzie konstyt. katdJy deputo­wany ma pra,wo, a nawet obowiąze.k publli­kować to WSZYlłtkO co się tyczy !łIpołeczeń­S'ŁWA i doibTa mooantwa i nie ~ mu La to żadina odpowi~a:lru:>Ść.

I Żądaicie ~~ HUNKA=;;;~I t71ko m7dla tt •

~129-:30

"Przed bit\vą" (Vce~g e ~j'Armes)

Claude Farrere'a Efekty świetlne, zastosowane przez reżysera Baroncelliego, są w tym filmie pięlmości niezrównanej i tt~ przedewszystli :em wielce oryginalne ~

Nr.29! J5.X. GlOS POLSKI 1925 r. I

an,....owy . polsko-niemiecki lawa cie jego jest na dobrej drodze dzięki załatwieniu sprawy optantów

Co na tem skorzysta Łódż? Konferencja prasowa w ministerstwie spraw zagranicznych

w piątek ubie.gły opubHkował po- n:istrami - zda'j.ą się b)'IĆ w pełlIlym bielgu. set na .sejm, znakomity ekonomista i dede- W p<>czeka.lni ministerstwa ISpotyk,amy po­

I gat rządu po1ski~ do rtOkowań polsko- >sła niemie<:'kiego w Warsz.awie p. Rausche­niewe<:kich dr. Hetman Diamand, artykuł, ra, r,ozmawiaiącego prywatnie z posłem któ1"ego konk1uzją było 1Stwierdzenie ko- pOll.skim w Moskwie, prof. Kętr~kim i niecznośd zaprzestania wojny celnej poI- szefem protokułu dYP'lomaiyc~e:go, hr. sko-'ll.iemiecłkie; i zawarda iraktatu han- Przeixlziecklm w .oczekiwaniu na aJUdjen­dloweg,o Rzeczypospolitej z Rzeszą. Naj- cję:u dyrektora depart. polił. dr. Badera. -ceIllllle'j'szym \lIStę.pem artykułu posł.a dr. Korespondenci pism n:iemieck1.ch przyłą­Diamanda iest ten, w ktÓlrym na z-alSadz.ie oez.ają się do rOZlmowy i już pochwiH dzie­cvfr stwierdza, że nasz bilans handl.owy lą ,się z kole,gami warszawskimi WTa'że'­sto.su:nków z Niemcami nigdy nie był ujem- niem: - poseł Rauscher nastrojony jest ny - zawsze eksporiowanśmy do Niemiec bardzo .optym,istycznie ... (węgiel, produkty rolne) wi~, niż spro- Punkto01nie o godzinie l~ej del~gat se­wadzali stamtąd. Podkreślił więc wobee n,ator Barloszewicz rozpoczyna korue­I tego znakomity alUior niesłychaną ano- ren~ję. malję, ż·e wła.ś.nie z pańs,twem dla nas !pod

względem Igospodar~zym potrze/bnem i - Rokowan~a nójda Ul szybkim 'co watnie}sza - pożytecznem, nie mie- • -! i śmy traktatu b.andl'owe'go, nie mie,lUrny temPIe stosunk6w ekonomicznych .uporządlwwa- - mdwi SBn. BarfosZBUJicz nych. Wiadomo pan{)JI} - zwraca się pan se-

Nie trze·ba jednak powoływania się na nator do zebranych dziennikarzy - że ro­tak wie.lki autorytet, jakim jest pos . dr. kowania w chwili obecnej są przerWMle. Diamand, by przekonać każdego, że spra- \ Już jednakowoż w pien,,&Zyclt dniach przy­wa zawarcia tego traktatu, a tem samem szłe.go tygadnia uda.jemy się znów do Ber~ przeTwanie wojny ek,ooomkznej - nie- lina w celu ich kontynuowania. Przerwa ,zwykle dla obu państw udąiJliwej - jest więc, która wynikła z powodu pewn)"Ch ;ednym :z: :nayzywotniejsz)'Ich za,gadnie.ń posulnięć na:szego rządu w dziedzinie ta­(!ihwili obecnej. Nieostety, rokowani,a clą- ryfowo-celnej - ma się ku koń,cowi. I&'nąoee się z długiemi przerwami od siedmiu W najtbliższym ,czasie zajdzie zmdana w na- I miesięcy - nie mogły dotychczas dopro-

I szej taryfie stawek ceolny~h i niemcy, kt6-

wadzić do rezułttatu.. W1)~lędy m.ote 1'aczdj rzy na ten operat czeka-ją - prZ")"Stąpią politycznej niż gospodarczej matury były- WÓWlCzalS do dalszych r<>zmiarów. Od tej zdawało się-nieprzezwyciętżonym s-zko- chwili rokowania pójdą w tempie szyb­pułem. Ostatnie jednak mą;dre i cdowe po- szem. s'unięcie rządu w sprawie optantów, przy- Nie wiemy jeoSzcze w tej c,hwHli - dą­rze<:zenie niewy.siedlania ich - sprowa- gnie nasz informat.or - czy zawrzemy dziło radykalIlJą zmialIl.ę p,ołożenia. U!k~ad ,os.f.ateczny, -czy tei tylko prowi:z;o-

Rozporządzenie rządu polskiego - i ryczny. Początkowo był zamiar dopr<>wa­analogi'czne niemieckiego, sprowadza no- dzerua do ukł.a'du ostateczne/go, jednak wą erę w rok ow aniacll. polski punkt widzenia sktania się Taczej

ku prowi:ror}u.m, a układ ostateczny na-

I'>tt\!piłiby po6rtnie;. Niem<:y chcieliby jwż za­wrzeć umowę definitywną.

Ten jednakowoż p11DIkt napewno nie nastręczy przeszkód - chcielibyśmy za­wn:eć prOtWizorjum dlatego, że t.o dałoby się uskutecznić sZ}'Ibciej, a pamiętać na­leży, że nawet już zawarcie umowy tym­czasowej spowoduje zaprzestanie wojny celnej. Na teom zaś obu pańs{wom zależy jednakowo ... Uważam więc, że mam prawo do wyrażenia zupełnie utgruntow,anej na­dziei, że roktOwania wreszcie wydadzą plon pomyślny ...

Wstrzyman~e wysiedlania optantów

Jast mądrym czynem - mdwi pos. Diamand

'Po sen. Barto,gzewiczu głos zabiera dmgi dele,gat, pos. dr. Di,amand.

- Zdaniem moim - mówi on - naj­większą trudność pr,zy rokCIWaniach przed­stawiał.o przetamanie nastrojów psychicz. nych - iStniały ,one pod posŁadą ,piS)'Ichioez­ne,go' niedowierz.ania z obu \Stron i grubym cieniem kładły 'Się n,a pra-c&ch dellegacji. Mam jednak, niepłonną nadzieję, te po mąw:ym i pięknym czynie rządu polskiego, jaJdm było wstrzymanie wysiedlania ~-bntów - nastroje się zmienią. _

Przy-chylne usposobienie obu S'tron, w jakiem w zna wiamy rozmowy, ktÓlre w re­zultacie dać mają traktat, w:zmaga i to, że położenie gospodarcze zarówn.o Polski jak i Niemiec domaga się t~ traktatu, obu krajom potrzebny jest handel wzajemny.

My chcemy wysył,ać ~rodukty surowe, Niemcy brać ;e i ekisportować fa,brykaty gotowe, kt6re znów Inam są potrzebne, tak że pewne trudności dadzą się u,sunąć

Ustęp<stwa - oczywiście - mtllSZIą być obu,s tronne.

Przyiazna atmosfera przed­łlonferBnCyjna

W czoraj właśnie d.o sa1Ji kotnfereDJCyj­nej ministerstwa spraw za.graJllkznych za­proszono sprawozdawców politycznych w celu poinformowania społeczeństwa .za po-

Po CO byłO zaczynać wojnę celną z Niemcami --:--

Obszarnicy skarZą się na swój los średnictwem prasy o sianie rokow,ań w KoglI-by WYWOZi" lIart felka g -oehwili obe<:nej i horOlSkopaoh na przy-/ C n O l za ranlcę •.• szłość. Nasz warszaWlStki korespondent f B) tele4'o- l dopr.owadrzona jest do ruiny. Delegaqa

Wy}aśnień udzielali de<le~ad rządu pol- l nu.je: I wskarLywała na t.o, że z powodu nadpro-skiego do rokOWiań pp. senator Bartosze- ! Wlbt-ew agitacji rozwijanej przez posłów I dukcji musi np. centnar kartofli sprzeda­wicz i pos. d:r. Diama.nd. Jeżeli oehodzi o \ M,arwe,g,a i posiankę SokOllni-cką (olbOlje ze wać za 1 złoty, podczas gdy tuż obok za danie wrażenia ... ogólne,go z konierenc~- Zw. Lud. Nar.) przeciwko zawardu trakta. granicą nietn,.1ecką można osią~ć cenę to dziennikarze prz.ek.onać się mogli, że tu handIo.wego z Niemcami i ustępstwom wfel~tnie wyższą. rzeczywiście os'tatnie wypadki polityczne rządu pol~kieg~ w sprawie optantów, która . Równie dobru sprzedać można w -:Locarno rgłównie-spowodowały daleko to agitacja specjalnie przejawiła się na te- Niemc:rech drzew.o z tartaków pobkich, idącą zmianę nastrojów psychicznych w I renie b. dzielnicy prosklej, dowiadujemy ale w.ojna celna.i brak traktatu handlowego obu ~ak .s.ob~e ~,og~ch społe<:zeństwach: I się, iż u premjera Grabsluego interwenjo- stoi temu na przeszkodzie. po15kIem .1 ruemteduem. Praoce nad praw- wała delegacja wnększych właści.cieJi ziem- Pan prem;er oświadczył del~, że n~czem 5,formułowanie~ i. uTZec~ywis{ni~-1 &kich i właścicl~ tartaków w tejże dzielni: ' sprawa zawarcia traktatu handlowego fest ruem rea:lnem po~ozu~men1a pomIędzy m1- cy, skarżąc się, IŻ z powodu wojny celneJ na najIepsuj drodze.

Wyrok \V sprawie zabójCY I BagińskiegoiWiBCZl\rkiewicza i Pluraszko skazany na Z łata domu I

pouram)' NOWOGRóDEK, 24 października. Z

wielkim naprężeniem oczekiwano d.zdś o­głoszenia wyr.oku Dia Muraszkę.

Punktualnie o godz. 11 przed połud­niem zjawił się trybunał, poczem przewo­dniczący przystąpił do odczytywania wy­r.oku.

Józef Muraszko f uznany winnym za­bójstwa Wieczorkiewicza i Bagińskiego, pod wpływem silnego wzruszenia, skaza­ny został na dwa lata domu poprawczego z równoczesnem zaliczeniem sześciomie­sięcznego aresztu śledczego.

Powództwo cywilne ze strony rodzin Wieczorkiewicza i Bagińskieg.o sąd odda­lił.,

•

• Dziś i dni nasłępreych E Dziś i dn~ następnych!

Głośne arcydzieło sztuki kinematograficznej

"KOBIETA O JECZYSTEM SUMIENIU" Wielki dramat erotycZll}' w 1O.~ iu ak.tac~ FELIKSA HOLAENDRA

podlu:;! naJnow~zel powleścl

"POKOR~Y i SPIEWACZKA" ;'ó~~~~c~~ biL DłlliOWBR, c~;:~:;: 9:mi~:iu H. ft1IBREłłDDRF j~i!~Z!~:ru

Je~li zaś c'bce!Ciep-anowie usłylSZe~ moje zdanie osobiste - to twierdzę, iż re· gularne, na t:r,aktacie oparte stosunk~ hanOI dlowe z Niemcami pr.zY'czymią się n,a.otyoo .. mit8lSt niemall do złaigodzenia kr)'lzysu gOr SiPodarcz~.o u nas.

7 .. miesięClne rokowania Dziennikarze zaczynają stawiać pyta­

nia. Jeden .z 1wle~g,ów pyta jak długo jut trw.ają rokowania.

- Siedem miesięcy - odpowiada pos Diaman,d - }ednak było wiele -przerw. Proszę zaś zauważyć, że .o tt:akta,t z WłOr oeIhami I\lIkładają się Niemcy już rok, a z Fralrlcją - plółtora r.oku ...

~.

Na zapytanie oeo d.o ważności traktatu z Niemcami, odpowiedź brzmi:

- Twierdz.ę, iż jelSt on najważniejsą ~e wszylStkich w~óle dotąd przez nas za--­wartych. Zarówno złe rak ti dobre skutki jego - oclIbiłylby się na tychmiaoSt na całem życiu gospoclarczem. Dlatego t'eż delegacj{ starać lSię mUJSi, by był on na~epszy.

Koresponde,ni "Głosu PoltSIlcielgo" pyt.&. o zdanie ;pos. Diamanda w sprawie możll. wości przYimowama p!'zez Niemcy węgl& polskieg.o, który stanowił n,a}wydatn,iejs~ pozyCję w wywozie polskim. - Niemcom naosz węgiel jest be2lSprzecz­

nie potrzebny - mówi dr. Diama:nd -jeże'li rue sprowadzają Igo z Poilski to skąct. inąd - \Swojego mają za mało. P.ocząiokowo chcieli brać 60.000 ton miesięcznie, oos.7JJJi jut do 100.000 ton, a może uda się nam~ wić łch na 200.000 ton. T.o sprawa t~ wanla słę...

P.o jesz,cze kilku pytaniaoh koleg6w. ryzykuję jeszcz.e jedn,o pytanie śmielsze! natury:

R ..• Lódi1 .•. - Czy ł.ódz tak jak cIoldada do łDnych

traktatów - dołoriy ł do polBko-uiemleg. kiego?

- Ja:ka Ł6di? - śmieje się M. Dl .. DWld. -..:... Przemysłowa - ~H

- Jeżeli chcec(e. by was Niemcy nie bill ce:nami na swoje WJ'I'oby - to pro­dukujcie taniej, ulepszajcie pt'odukci< technicznie, zamiast kuiporwać samochody i salony - kuipuljc:ie nowsze maszyuy_

- Tak, ale ... - Ale, ale - gdde t.o powedziane, że

p!'zemysł.owiec musi dziesiątki i setki ty .. sięcy zarabiać, że pan P.oznański czy mmr Schełbler musi trzy razy do rolm wyjeż­dżać zagrani,cę, albo co pół roku mieć bar­dziej błyszczący samochód - ma~ przed.. wojennej konstrukcji warsztaty ...

Wład. Beet. '

Iłowy prezes P. K. D. Dowiadujemy się, że senator Marcin

Szarski, dyrektor Banku przemysłoweg" we Lwowie zostanie prezesem pocztoweł kasy oszczędności.

Ze strony poinf01"otDowanej komunikuj, iż nominacja senatora Szarskiego nie ule­ga jut wątpliwości i nastąpi w najbJii.­szych dniach ,

"Przed bitwą" ( ei6le d'Armes)

Claude Farrere'a Reżyser, Jaques de Baroncelli, wy­wiązał si~ wyśmienicie z trudnego zadania. Wszystkie osoby dramatu (rzecz się dzieje na statku wojen­nym) są naszkicowane mocno i

wyraziście .

, ..... --- 24. X. - GLOS POLSKI - 1m r. - -~ , o a o zcac z o s

Tajemniczy "młym Kohna" - Pierwsze ofiary - Hersztem bandy - kobieta - Zamurowane trupy - Groby w sti"umSeniu ~o zeznają mordercy?- Szewc, a uchodicy ~ Peklowane ciało ludzkie- Tłumy, iądne sensacji-Straszne "corpora delicti" (

(Własna ko .. espondencJa "Btosu Polaklego")

Praga, 22 lPaździernika 1925. 'nie wyemigrowaLi oni do Aust.rji, lecz zo· W niewielkiem prowincjona'lnem mie· stali zamordowani /przez są.siadów.

ście Czechosłowacj1i w Igławie, rOZlpocz.ął Gdy pogłoski te nie mst.awaly, a .przed. się w dniu dzisiejszym proces o szereg m()!'- wnie, .poc~y prZylbierać M%itałty coraz derstw tak potwornych, że porównać go bil rdZliej konl<4'1i!tne, w sprawę wdały się można jedyn~e z procesami słynnych ' maso- wła.dze, które w wyniku, doohodzeń przed­wych 7ibrodniar~ niemieckich, Haarmana, wstęp.nyd-l zaaresztowały wszystkich Denkego i Angersteina. Spr.a.wa ta, k'tórej trze'ch Fejtasów, o~ca i obu synów. Nie tło przedstawiHśmy na początku r. b., gdy przy,znawali się oni do n-jcz~go, aż wkpń<:u w "Y1kryto z.brodnie i aresz.towano ich spraw.,' J6.zd Fejtas, cezn,ał, że hrada PoIiccy 'c6w, obchodzi nas b1Dżej o tyJe, że wśród istotnie zostali zamordowani, Slprawcami ofiar zbrodniczej sz.ajki zn·a;duje się r6. zaś mieH być Dworaczkow1<e. Ciała zabi· wnielŻ kilku uchodźc6ow z Małopolski, kt6-j tych 'WTzucono do strumienia i zasypaD.() If)"ch wo}n.a w}'lPędziła z piele,szy domow)"Ch ~lin.ą. i za..gnał.a aż do daLekich Czeclh. do miaste. I Teru oczywiścj~ aresztowllJD.o i oboje czka Trehitsoh nad Lglarwą. I Dworaczków. I oni nie przvm,aH się .do

Ws,pomman~ eozyny zbrodnicze sięgają czynu, a sta<ry Fejtas zeznał, :,e p1an za­lat 191~1919, a terenem idh był stary, mord'owania Poliokich poddał właśnie syn Tozpadają'Cy się budynek w T.rebitsch zwa· jego J6zef, który tet, r,azem z Dworaa.­ny "młynem Kohna". Istotnie, dawni~,j znaj kiem zamordował obu braci w obecności dował się tam młyn, ipołO!Żony.nad strumyw d.ru.giego brata Jana i wyrO'bnik.a Kunsta. Ikiem, który miał się stać .grobem ofiar W,końcu Dwora'czek przy7Jn.ał się do współ­mieszkańców młyna. Dzi6, 'budynek ten, udziału, zwa 'lając jednak wykonanie zbra. stanowiący własność g.m~ny, jest z Jtruntu dni na Józefa F~itę, kt6ry w da:lszym ci2\­przebudowany i n-ie przypomina w niczem logu ut.rzyrnywał, że mord popełlniłi Dwo. dawnej, ponwrej budow,li. raczkowi-e. \V.' kCl1żdym razie nie U'l!eg,ało je-

W starym młynie mie.szkał 66-.letni dnak wą'tipliw ości , te "VOX pO<p!UU" się nie szew<: Jan Fejta ze swymi syiD.ami, Wlet· mylił, a bracia Policcy ilsto-Łni,e padli ofia­nim Janem i mlodszym o dwa lata J6ze'fem, ra zbrodni. obaj również b)"li szewcami. Warsztat sŁa· -IWtem rozeszł'a się w Td'ebit$o'h nMaz rego znajdował się w ką.sie oolŻlei sal,i, gdzie wi~ć, jeszcze potw.orni-ejisLa <>d poprze­swojego czasu p.rzeooowywano zaipasy dniej. Mianowicie nieda,leko "mltyn&. Koh~ mąiki. na" miesZlk.a.ło podczM wojny kilka rodzin

W sarli tej dokon"Y'Wano mordów, a w uchodźc6w żydo'Mikich z ówczesnef Gall. ubikacji sąsiednie;, gdzie da1wniej mielono cjIi, którzy zna'ldli si-ę w T'1'ebit'S<:'h, p0lC7.Ię· zboże, odbywały się ,,sekJcje", Iprzytem ści ewailruow. przez władze wojskowe !Ml­

ciała pomordowanych piłą i aiekierą roz.. str,;a.ckie, ozękiĄ zaś UJCi~kaja.'C ~ed inwa­

zją wojsk rosy;Skicth. DawaH oni uęsto Fe~tuom obuwie do naprawy, obecnie zaś pTZ}'lPomniano sO'bię, że kilku 'z tych u· c:hodt>c6w zniknęło w6wczas z Trebi~ch r6wnie na<g,le i Z8lgadkowo, ja,k sweg<> cza· su obaj PoIiccy. Rozpoczęto nowe dbahod~enia, w toku

ktÓTyc'h aresztowllini przy.znali się do za· mordowania kilku uclhodźców, wZlgnędnie do ws.półudziału w ~brodniacih. Na podsta~ wie zeznań władze r021pocz,ęły przeszu~­wanie i ,ro,zkopywanie łOlż-ylSka strumienia, ora~ okolic młyna j istotnie .po bar,dzo żmu~ dnyoh i kosztown)"ch pra<:ach 'Znaleziono dwa szkielety męskie, które, w~d[e orze· czenia l'ekat'zy, leżały w glinie conajmniej pięć, nie dł.Ulżej jednak ni.ż siedm lat.

Oba s71kieI.eiy ,były uibrane i obulte, roz· kład dał doszedł jurź jednak tak dal,e-ko, że zawezwarni sylI10wie Madeja Polickie·go nie mogli już rozpoznać ojca, ze-maH natomiast, że sZeil'e,g dr OIbla ZJgów , znale,zńonyrch w u~ braniach nieboszczyków, nale!Ży stanowczo do braci PoH<::kkh. Czas2lki denat6w wyka. zywały liczne złamania kości tak, że gwał­towna ich śmierć nie ułegała}uż żadnej wątpliwości.

Da;llsze posruikiwania nie dały rezu.}ita. t6w, jednak Dwora<:Zlek., ipod wpływem zna:lezieni,a reszteK 8wycil ofiar przyznał się, iż zamordował nadto sześciu uchodź· c6w. Powoli i resrla s-zajlki przyzna'ła się do wSJ>ółud,zidu w tyOO Z!brodniaoh, a Jan Fejta.s opi.sał :De w8Ze,~kimi szcze.gółami je­dno z morderstw, kt6re;go był świadkiem.

Ofiarą tego mordu padł stary, piędzie. sięciole-tni uchodźca żyd0'!Vski z Ga,Ji.c~,

kt6ry przyszedł do stare,go FejtasR, by ode. brać buciki, dane do naprawy. Po za mor· dowaniu go t oporellll, Dworac'zkowie, Ma­sek i Kment rozpiłowali ciało i ukryli po. s-zczególne jego części.

Proces ten żywo pTZypomina sprawę Hilltrman.a, gdy:ż i tu zac1hodzi ·pode;.rzenie. '7. mordercy sprzedawali ciało ludzkie, jako mięso jadalne. Znale'ziono mianowicie mię· d/.y innemi zapek,lowane i wędzone czę.ści cial. TotelŻ sąd oskal'lŻa. zhrodniarrzy, prócz mordu w ce'laoh rabunku, taku i o tbcsz­<::zesz.czenie zWIłok. Oskatl!eni prze'czą tym zarzutom, twierdząc, te peklowaH ciała w tym celu, by id! oie zdradził zapach tropi.

Rozprawa, która rolWocz.ęJ;a się dziś o .godzinie 9 rano p'tzed sąnem przysięgłych Vj, Igławie, budzi takie zainteresowanie wśród hldności, irt poli.cja i tandamlerja m'U$iała rozpraszać tł1trrny, które z powodu przepełnienia sali, nie mO'!!ły się oostać na .ro2Jprawę. Ława przysięgłych składa się z 14 sędziów, ,przeważnie rolników i rze· m:ieśIników i drobny<:!h kll.'P,c6w.

Okropne wrażenie wyw<>luJą "corpora delicti" sprawy. Są to pogruchotane czasz· ki Macie,ia i BartłOllllieja Polkkich, nadto większa ill'ość odnaIezion)"CIh kOŚlCi ludzkich, zapeklow.ane kawałki ciała, a dalej nail"zę· dzia mo.rdu: d1.1lŻa, cięiJka siekiera i dwa młotki szewckie. Obok stoją dwie skrzynie, w którY'Ch znajdu1ą się ulbran:a i trzewiki pomordowany-oh.

R02lprawa potrwa trzy dnr, a Jako , świadkowie stają trzej synowie Madeja Po­lickiego, oraz żona jedne-go z nich.

Ant. BaribnieJczyk. 'c:złQnkowywano, oddziedają-c prz:ytem c.z~ ki miękkie. Wedle zeznań osklU1ŻODYc'h, gromadziły się tam niekiedy całe stosy ko­'6'Ci hudZlki'ch, kt6re p6ini~j Wll'Z1IlJCano do 'strumienia, lub do niedal~kiej l~wy. I Poniżej ~a,zymw. mdeszkało mabień­dwo Karol i Anna Dwora<:.lJkowie, wyrob­nicy, on w wieku 48, ona 553 lat. Pozat-em mieszkwli w młyiD.ie 61-letni wyrobnik J6zelf Kunst, 59.G,etn,i rzeźni:k TOIlliasZ Masek i n· .. letni wyu-obni.k Józef Kment. Tyoh ośm osób stanowiło szaikę morderoZJą, (przy­czem hersztem bandy- i ~ej ,,spiritus mo-

Duchy przed sądem Straszny dwór - Zagadkowa śmiert pana zamku Mera-puszta - Zjawa tajemnicza a po­tworna - Conocna wizyta upiora - Detektywi nie boją się strachów - Duch bez głowy­Sen nocy letniej - Dwaj bracia - Dynia, świeca i prześcieradło, jakO narzędzia mordu-

Co powie sąd? - Ostrożnie z sercowymil (Własna ko .. espondencja "Głosu Polskiego")

vens" była Dwm-aczkowa. Budapeszt, t. ~1lL 1925 Ir. CO!lllOC powtbaJr.zaS1o się rłtett1aJz ,,!bo SItlr.aez-Nadto w młynie mi'0SZ'kali 'bracia Ma- Trybunał k~y w S~1lnaku, pro. ne", a palO! de K.omi)aJth w dJaU5'zym dągu

ciej i BarHomi,ej POIHecy, pierwsze ofiary w.iJn,c~orn.admIetm. mlileŚcile węgi~lkilełm, będJzi-e Me um';'aJba slk.dnllm-ettyWWlat sWf!Clh wtraJŻień, morderców. Madej, stolarz, miał wa.rszta.t wlkroltc'e rw.i1dJ0WlI1Iiią oi!~kaw~ r1oI1JpIraIWY są- . nG. u.dJ7JiJetlJi-ć c:D(j1cltadn:ileijs:z:yclt iWlJaJdJomości o ~wój w innym kąreie dawneJto sk!;adu mąki, diowIel!, klVÓłrleij 1tll1o slłrctnoiW± Ms~orifa, I11Ii'by sW)"CIh ipme,ż)'lctLaJC!h w :nocy. KIt-e'Wlllli ZJruruilC­

obok warsztatu Fe jta.s a, BarHomi,ei zaś, 7.)7'WIC'ettn 2la1crzempmęllJa. z ł1a.Ik.iJego !!",OID1<aJllSU !poIk,oj~l!li, cry nÓleS2:czę§1[wa rule pOSltma.dla. wędrowny zeH"farmlstrz, 'lJWV. kle b·.J. w dro- ..,.>łłłrv..""tfJn '" Z<>....,-~- -'"-c!ho'w" t,a moiJe 1Jffi'VlC:lł'ów. IZ bollelŚlci ,nn śm~ercri. mę-'5 Y' ze\SuJ '.V ...... '5.., ip . . ~. " ...... 't:\H. UlU. ]- l:'~

d75e, jeżd~ąc od wsi do wsi i sprzedai~ lub J.dIztiJe Itltto m~o, kltóI1e~o I()fi1a,rą ż,a, 2'law'eZJWaJ1~ !k.oowytl~ młliIielP'S'zydt psy· na'praw~ając ~e;ga,rki. wi~.niakom.. ,paJdlł wa-:llIŚcilc.tlełl ZIa.I1l1lku MelropulSl2ftla, ipl!lJIl d-e c:hja!tirów sltJd1liIcy. feidmaO.c wyrrt.BIk b)'ił 1lIeg1a-

. <?b~) bracl,a ·znam. byh ze s~eJ .praCOWl'- KOIIIlj~Cl1tJh. O .popeilinl.elIlJile mJ()łI1C}ju prok'llrra- tywnty, a liełkJatt12le .oświadczyLi, 2le ooalrruj· tOSC!, Jak pow s ze·c. me było wIadomo, po- tOlr obwtiln'ila. _ dJu,chlaJ kJt~11'Y slban:ile pt'Zlea wylŻ-e:j mldŻe być mO'Wia o petWlOJego ł'iod!za~u siadali pe,:"ne .os,zcz~dności: Pew,?e,go dnia I sądem w p'osłtJaJci d~d1:fus~lollelt~o pa.- chwlilllowej m. m tłIl~ p11'Z/elC171Il11eiIllila. 1!l1(!tI'­

rrozeszła SIę wlesć, ,z,e bracIa Po!tccy wye- roblk.a Srtietf'aJllIa Horva'tha' pr6>C'z ;b~D OdipD- V(-ow.ego. mig~?W.a:1i do Austrji, ?~2JOsta~iają1:: Fertom WiW.dJCl1Ć będZJie i mJaf\:Jka '1e~o za - w'V'""O. W6WiCZ3!S, bez jej wi~dzy, 2)a'We2lW~n.o czę.sc sW."Y1ch pu;ch.omosc~ wzamll':n ·z~ pewne h~e '\lJP'iJo!r6w , IlJa. pomoc~. WikrotJce do p'ani przysłl11<gI .. Ntkt SIę o melb da,le) me tro· ~ mniile:jwllięc-ed (pólk;()lk~em peW1l1~gD .de KIOOl.'f1aItJh zataJnl!8a'ż,OIWIall1a s~,ę, jako polko­szczyt, mmęły lata, ~łyn zos~ał prz~budo: por18lDlkla zmalllelzńJomlO ip3!Il1li de Kom.lj!alt!h me- ]owl8l, l8l~etnitlka biruJra dletbekltywtne,go, kotóra wany, a o obu bracLach zaginął 'W'S·zeliki żywym. W sypiIaW 1!l1i0 WiiIdla:ć łrytło ś:JlaJdl6w m~ odtc.!d SlPi3Jć alia ooIUle w ką.dile 5IY1PIiJaJllni, sł,uch. W!al1JIcl i nIiIe 'bireikiOlW1afu rowmoe:ż lI1Lilc IX 1l'12lP.- by być llIa kaJfx:De ZI8IWO'łraJI1iile ~ pamJ.

Tymc~asem z .poc~ąJtki-em roku 1925 ~IQ. C!Zy tniilerboSJzcz;yb. . .M4tmołtlo ~oo'ak ll'1odlzilna R6w.tl1OCiz,e<Ś!Illile zgod17xmo do 'Z13.mlkiu nlOW1ego katorzy Jednego z ttnleszkań w pa-ze-budo-- i sHluŻlba byK ~ że 1palIl. dle K.QJll- fwrm·aJm i n.iOW'e<g;o ~Iruib.-. B)'il~ !bo rów-;vat;ym "młynle K(jh~a" za?watyli dziwny jJaIt!h me ~ śm.dIercią ~lI!ną, g&y:i,.po met dletbekJt'}'TWl, ~y miJe11li pillJnOlW'alĆ .)­Jalos zapach, dobywaJąCY S1ę z murów czy za ~ą, 3, OOam.!iIettn 1,ekrrur.za dlornUW1e'go k:1en s~. W tJean ,,~pow8JI1li1u s~' podłogi mieszkania i wka-6tce ro:z;eszła się ~ ~ wadą SIe1'IC8. tryt ~ Clzelk-aJI1o l1Ja ~1OOi.e &ię lWói~. pogłoska, że w starym młynie ~nlją zama.- 'męttc.ryzttllal ~ 2Jdlr.6w [ w 'Peami sit I me 1lJa{PIr00nl0. Pu.nJkItooilln.'k I() lPÓ~y rowane trupy ludzkie. Przy.pomniano sobie Dodhocbetnó.a ~ lllIiJe dały iJaJdlrue~o -dt:warly się cLrZJWł s~ i W1eIS'2lł1o ,,!ło". nagłe miknięcie braci iPolickioh. i <::or.a.z r-ezullltlałttu rt!alk, ~ ~ zdlarwlaRlo iS.ię Nawet oolw:admas pdlw;QIW1a w pd~~

• bardziej Uitwi-erdzałiO się .pr.zekonanie, że ~ dtjaJ~lOIZę ~ 6~I(), dhwW1Ii sltlruohiJda,. "To" mia'ło CIOIIlIllIjmrm"letj Srt KomIJa.lłh pr~ ptadł dfmtra.. eJteBru ser- .ze &wa metIry ~ci, Ulbrume było w CrOWle1glO. długĄ i powł.óozyst!a.. 8Zl8Itę ~}ńdo.

WIkońou cda SjpImIW'a pos. w mpom- śd, 0CfIJy ., UISItIa i lDJOiS 2iLały ~. ~ er! petW'I!leU DOC)'I, ~ę rlJaID:IIlrow" Choć .,W' zjawi'o się ciDchułtledklO ~ bez rozdlariy niiIelllud!zJ:k4e , Ikmyik~ .palOii.zallJlk'l1, IlIajjmn,ile jS:2Iego ~ plOWdLil posurwa!lo M'ę tk1t6ira w pa.trę ~gocDni po śmDetrci mętlli ~, iOOttvalk pami dle KomJjaJtJh pr17Jebu. W/PIl"'OWadzUJlla ~ do ~ dIaIwinIe/j srytpiiJadIn~. &7iia!a s.1ę mometnJt.aI1m!iie. Tyrmr.a2lettn ;,e,dln.aJk Gdy ~ się 1Iłłuri;ba., ~ ~ de b-2'J)'ik jerj ~ł ,hulk W)'I9br.zaJbu i w łJeIi­Kom!jaJtIh ,LelŻąJcą w ł6żku (L tIw1aIrt2ą poltlwOtr- że cl1w!iffii ,,!bo" .ZIOSIbaH'o bez~. Na.- od!­me ~ ze sIbrIaJChu i 'WtŚ4"6d dbjia... gIIos st1r.oaIłu dwliie positaJoie wSkl()!C!7;y1ły ~. vrow siIJnrego b~cia sett"08. lO/ettD. do pdk~, a po c!hwtiattJ "itIo" WiiJło się om~ 0DJaJ, .ile sama Me wite, ze stbr1alc1t.u., ItIrzym.&ll'e mOOIlJO 1pr'.ZJe'Z iflrzy

czego się talk dktt-oprn.lJe prz;edlęllclla" bo, g~t:y p8Iry słbnyclt pięści. Gdy a:aJbłysfu śwthaJtIło wydJaJr.zytło s[ę ł1~0 Slł!rtaiwmie", n/atrydlmil8JS1t ei11e/kJtryc:me, peni de l{.orn.jaJtlh Wll'az z ~ w <OIIlICł!lleinile, IX ~ 2'Jbud!zi.ba. Da~ą ~ba.. pozn1Irulii w sdtwy1tJrunym ąą d~o słIuriJba. W~ It!y!llk.o, te .,.tło" bybo ,,<Luchu" S)'1DJ& wieśniaJC':&ci miIe~OW1e~ Ma-1SItlJ:1aslZ!Ilie, dk~, poittw01'1Ilrel, ~byłt: po- r.ji HomvIaJtIh. Na. fP'O'dRioc1Jze w,ailiaJły s~ę czę­It.W01'1DIe, .by d!a/łio dę ująć 7Jm~ ~ ZClIpa_ śd dtliŻielj d}'1tli, roIZW1adkmeli oeff!Il.'V1IIl słtlmJa,.. mliięlłla:ć. I ~ a~enJtk'r.

T:aISIaJ1l1!8i MslVO!l"'jia ipl()w1t6~a sd!ę li nocy PIl'l2lelrlal.~olI1'Y Pdlsiba nla m1leijslC'U Z1bOlŻ~ ob. IOOsit~. I .zttl1()WIU !piani ~1aJbh n:iJe był.a l SZJta'11le 2'Jemde. TlaJk .;eISit., on roo pt.ZJesltlra.

w SIłJaJndIe dlwetśLi:ć, co ,,!to" wialŚciwlile by4ło. ~Z'V'ł n.a śmiletrć rpam~ 1ZJamJ1ru i ,tJosl8JlllO za· Namarw-iM1lO r)ą., by WIl'6ciba: do Slwe~ dalW11lej uM,en..?JaJł tlICIzy.nić z ~;o Widową. Pan l{.()Iffi. ~Y1P~aMt~, gdFyiż Slpla!Ili'e w!p'o/k<$I, ,gdzie '7mall"'ł ja (h był chory 1I1!a. Sleoce, z mim ooal11o slię le~ m~, dlziJaJh jej WtiKb:mile n:a 1!lJetr!WY. więc odlr8lzu, nl!lltlomWaJ5lt wdJoow,a by9IaJ bar·

fE: r HUl M o r i n i A!tloIl~ 'W1SI2leIlIki.e 'Pi!1ZIetkon)1!W1alI1lila 'l1~e odlno· c:Dz!iJe~ ,odJp'QII'!IlJa. . ."' ~ . _ " .. l s~ St~tku i z dizi'Wllym upor~ ~Z1bra- . A m~fWY .ozytnJu? - ~:w dK; !\.Q1l1j1rutih,

znakonuta Y!:hfJftnB3~ .. ~a Ci/ę~ko I mała 5!lę ,pOSlbuchać tyrch be1zwą,tp'(e1ma ooz- t~2lCZle )alko klllW'.aJller, uWtt.O'dJł ptręikną Ma-~a_c~u)rowaia i :zapo'!>.·,yjedzl~ny l' sądn)'lC'h Il"ad. "To" }ej Me pUS.lcza, musi tu rję Horrwalth, a on, PiLS lia , Q)i O'W!Ocem t~go Jej koncert w F.U18B·nlonji zo-. pazosŁ.arć. I od tlej pory llIaIwd cLnrl~ ~- zwiaczku. Ma;rja otrzymrul1a pMm1,eij przy-

słał _ ~dł.o.żon~. ~ ~Q. .JtI,_!>"P.~ 27W1()lJbą ~ QVę ~ 2lifeani wru

~ potnelbt}ym iIIlWlelDltu.zem 0t1IlIZ suan.kę w g-rJłł.óWiCJe. MaItb i S)'lll byai lOOż rupe!łiIlJiJe za­

-dlOw~ ZIe .9WIego l/()IS<U, 8JŻ d!o CZlalSU, gdy .z ZlagraJ!liilcy p'OWll'óc-m: ?Je Sltud)ów m~od.y Laczi, S)'lIl ipl8.lIlla. de KomjIaIth z p6mirer.sze. gOi jego, J.e·gaWni~D m~ńsiŁwa. Laicm czę­sto pI!IZleIj.~ llronJoo dbdk ttkronmetj lla­

glI10dty HOII'TWIathaw,' t.ZlaI\W'Zle w ~Ii\ob lla­kri1ell'1aJC1h i deg.atrlidkdJm koslt,jt.un4le 8Ip0til0-wym. A ~e z rtaiką be:zmirem.ą [pO~ paltir'zył llIa P18Itię i 1e~ maJttkę.

Plistla ZJaJŚ myś~: I ja p-owilnhliem byc włwśc:irw1ile ilJaBcim 'PalI1.eat - ~ to mój braltl MrutlkI8. '2laJŚ b-yta~, 1Je po Ślmileil"Ci K>OIDJjaJtJhów syn jej r6W!I1liJet! będzi.e mó~ 6'(jbie rościć prełt<en.rS!je dio części spad. ku, 'WłObe.c ooog.D pOSłbaJn,owdłli usunąć ~ śwtiJaItJa małżeńrsltJwo KjomJjaJtlh. JedlniaJk '1JWV­c:zarj!Il.y m~ byłłiby 7Jbyt ~'Y; WIp<a. dllii z.aJtlem nla ipO!Il1~ dość nliie1JW'Yłkły, bo posialIl!C1W'iM ~h ~ ~ić-8IbrlaJdhem.

N8.tt'lzędlzńl8. mO!l'&u były Zl8ibem haroJz.() ~: prze'ŚoiIerdo, c:DuiJa drylD.iJa i meca_ MaJtlka wy1maJłra Wi!lę'ttr:De dyttlIi i wydęła o­O'lJ'f, UiSlt1a i D/OS. Za iIrn.:żdym M2'Jettn OOp!'o· W1aIdzaJba. "ducllJ8." arż pod ~ę, gdnie llaPllilała ŚlWiecę w dyni, pOC:Dem otwi~ra.­~ StyIllOWi dwwti ~ kd'U.c.7Jern, kItóry miIaala ~ ~ 0Zł8ISÓW, ~'Y była ~ ~ pa:na ...

Tu PdSIla r~~ się: jaJkJby srz:ukl8ljąc mro~. D~ ~ !bo spojtweatlie ~ w p8lrę milllJUt p6~ wyct.ą~ięItJo Mrurlę ~ z ni.slzy ~, prowa.dząc,eg.o do S)'IpilaW. J,ak iZW'yIlclIe, mIialba tam C:De­k.a ć :na !p0W1r6łt S')'1IlIa., by zamkną ć drZJWi sYiPm'I14 - gdyż ik.1<U.om /belgo ru-e pOWillelt7.a ... Ła :ndlk'OIlliU, IllaWlełt: W'ł8.SiIllell1l.U ~u ~ gdy jedJnaJk Wlłys2l8lła s/tlrILd i haau. w poko­ju, slm-yil1a. sdJę W 1Jlis'lJ'f li ZJe strachu 2JIl-. pOIDlI1iał8J o udle'C2.lCe, choć prZ)"s'Zlłoby je? to ndJeItrrudtoo, ~ ~ b)'4IJ 'W pOł1oo;u m­;ęci PiIsJt.ą .f ~eg.o 2'Je7J!l.alMem.

PI1"I/liWlD!ile IfI2'JetC'z OOOtąc, ~ ten n.a.­&t.DWIa sęd!zWom ~o ibrtK1loości: Stefan Har­WlrutJh bel2lWą.'bp1etnfua SipO\VlOldiow:.ał śmiea-ć pa.­na llia Meltoptl:S171łIa, ~e'cLnaik zapOOlOCą śr0d­ków lli1etpmewid!z:ila.nych pr2leiZ wę.gittslki kodetks kla/my ~ w siPosób, o iktru'ym nile po. myŚll1eU UJSIt,aiW'OIda'WICy wę.~ilers.cy. W raJZie wytroku slka:ZlU.j~c.e;go, 1lIa:l1e.z.aiłloby silę za­Ibero ~~a.rć f\07JIOOWy lub dysku.srji t liUld!tmi clhorymi ttlJa S'eo:<ce, gdyż ł.aJl'Wo mo-7Jl1>alby p'OIparść w konfliJk,.t z k'odeikset!l kar. nym i Jl:a'l"aJZJioć srię non O'skarŻe'1l1," n mimo­wolne za.bójs.two.

Tad. Stam.

Nr. 292 25. X. - m.OS POLSKI - 1925 r. ---

PieKNyCH . PAŃ ,

Co .m·ówi Poiret O nowej modzie? Smętne horoskopy "króla mody" - Fason szeroki zwyclęscą na całej

linji ' - Nowe komplety ł płaszcze wieczorowe Paweł PoireŁ, zwany "królem mody" dne dziś klosze. Kołnierz i rękawy, r6w­

w Paryżu, na zapytanie, jak będzie wyglą- nież niezmienione, można ewentualnie ob­dała nowa moda, odrzekł: "Wiem tyle szyć futrem i - modn'y komplet gotowy. tylko, że nic nie wiem. Moda przeżywa Ponieważ jednak · panie nasze lubią ~becnie przesilenie tak doniosłe, iż nie wprawd:de oszczędzać, ale lubią też i mieć mam odwagi stawiać jakichkolwiek horo- rzeczy nowe, przeto podajemy dziś dwa skopów, a {em mniej produkcję moją usta- m(>dele nowych, modnych kompletów je­lić w pewnym, oznaczonym kierunku. siennych. Pierwszy z kashy koloru beige, Winne - są tu nasze panie, których głupota lekko wcięty w talji, rękawy i brzegi ob­i brak odwagi hamuje wszelką fantaz ję szyte kr6Hkami, a "modność" jego akcen­tw6rczą i uniemożliwia jakikolwiek czyn tuje splisowany przód sukni, przybTanej śmielszy, czy polot fantazji. w talji taśmą z białej skór.ki.

Proszę się tylko rozglądnąć po mym Na drugim zdjęciu widzimy komplet salonie: Moc dookoła kreacji nowych i z aksamitu bordowego - najmooniejszy oryginalnych modeli, ale kto to kupi? N\u- 'kolor i najmodniejszy materjał - przybra­szę się zatem dostosować do owczego pę- ny puszystem futrem kotów tybetańskich. du klijentek i serjami całemi fabrykuję Spódnica dookoła w szerokie kop.trafałdy,

. n·ic: nie mówiąc:e, banalne sukienki i toale- bluzJka w kształcie jumpra ulipięta pod ty - jak Citroen swe samochody - któ- górę na kilka czerwonych .guzicz.ków szkla re jednak, muszę to przyznać z żalem i nych. Do t~go mały, szary kapelusik fil­wstydem, mają kolosalny odbyt. Nazywają cowy z kokardą z boku. na~ iron!c~nie król~mi mody: tymczase~ Ze względu na zbliżający się sezon najbardziej nawet lrberalny l konstytucYJ- . przyjęć wieczornych, zabaw· i he~batek n~ monarcha posiada nieskończenie więk- I aktualną staje się dalej sprawa okryć szą wład.zę na.d ,swymi poddanymi, niż my I wieczorowych wedle nowej mody. Oczy­nad kobl.etatm ... ' . wiście materjały są cięższe, niż talk po-

Może Poiret ma nieco racji w swych pularnych w lecie płaszczy jedwabnych -skar.gach. Zapomina on jednak wraz z in- brokaty, wełny j aksamity w różnych bar­nymi "królami mody", jak długcl kobiety wach f deseniach. spokojnie i cierpliwie znos,ay ich tyranję Model nasz dzisiejszy zrobiony jest z i szykauy, które doprowadziły wreszcie brokatu w srebrzysty . d-eseń, przyczem do absurdalnego, zarazem jedna1k i apo- górna część wykazuie deseń r6!ny od dyktycznego nakazu "n:aody męskiej" dla szerokiej, kloszowej częśai dolnej tak, że kobiet. 11eż to cierpień i mąk niekiedy mu- płasicz wygląda, jakby z dwu odrębnych siały przejść, by ciało swe i organizm do- materiałów. Rękawy, rozszerzające się ku stosować do osławionej sylwety "chłop- dołowi, obszyte są, jak i kołnierz, szero­czycy". kłem, 5rebrzystem, fut'l'em z kotów tybe­, A j~ieli dziś wielcy twórcy mody bia- tCi.ńskich. Płaszcz ten nie posiada zapię­.dają, że panie nasze poniekąd wymówiły cia podszewka ze srebrnoszarej krepcIe-1m posłus~eń~two i nie idą już bezmyślnie sr.~ny, . na wszelkl·e Ich ekst~a~agancj:, to. przy- \ Jak widzimy n~ drugiem zdjęciu, z tyłu czyn tego dopatrywac Slę nalezy nie tyle przylega on do figury zapomocą wyraz­w "głUipocie i braku odwagi", ile raczej nych szwów tylnych i boccz.nych. w o·koHczności, że dzisiejsza moda idzie Jeżeli walka między suknią wąską po linii bardzi-ej kobiecej i naturalnej. t. s~eroką zakończyła się zwycięstwem

Krót:ko mówiąc, "linja prosta" skOń-/ fej ostatniej, to atak, jaki podjęły kape­czyła się. Zbyt wiele było kobiet, które lusze wiel'kie przeciw tak długo już dzier­fatalnie wYI!Ią.dały · w tych sukienkach, wy- żącym prym fasonom małym, i tym razem magaiących koniecznie pewnej specjalnej I nie odniósł skutku. Widzi się coprawda budowy ciała. Natomiast moda dzisiejsza I tu i owdz.ie duże, miękkie kapelusze ak sa­czyni pod tym w7Jględem znaczne ułatwie- mitne, przybrane w liści-e i kwiaty, ale nia, gdyż fałdy i klosze można układać do- najpopular.niejsze i zawsze modne są w wolnie. Panie tęższe zadawalają się plis- dalszym ciągu małe, miękkie krupelusiki, kami lub kontrafci.łdem, szczupłe zaś bralki nasunięte na czoło niemal po same oczy. kobiecości wypełniają zapomocą przybra- I nic dziwnego. Jak młodociany i twa-ma bardziej sutego i obfitego. rzowy jest np. ten kapelusik z różowego,

O ile idzie o najakŁualniejsze obecnie marszczonego aksamitu o podwiniętem ubrania, to jest o t. zw. komplety, to przej- rondku, przybranem w czarne kaboszony. ście z.mody wąskiej do szerokiej mogą pa- Błyszczą one i lśnią w oprawie ze strassu, nie praMyczne i oszczędne uskutecznić tworząc tak korzystne tło dla pięknej nawet względnie niedrogo. Skoro się ma twarzyczki, zwłaszcza wieczorem, przy jeszcze trochę materiału lub można go do- świetle. kupić, da się i niemoclny komplet łatwo Drugi model, również z aksamitu, łą­przerobić na zupełnie odpowiadający czy w sobie kolory brązowy, beige i czar­ostatnim wymogom mody. ny. Poprzez patki w pierwszych dwu kolo-

Mianowicie płaszcz, czy ża'kiet, jak rach przewija się szeroka czarna wstążlka r6wnież suknia, pozostają z przodu bez aksamitna, a mała różycZ'ka ze srebrnego zmiany, po bokach zaś ws·Ławia się sze- filigranu pżywia cało.ść, dodająIC szyku i rokie kliuy, które pózniej tworzą tak mo- wdzięku. - t -

I ..

Nr. 292 25. X. - GŁOS POLSKI - 1925 r.

.--------------~------------~A~?~-I : ,~Przed bitwą "WzglqdY almoslBry zne'" czy br k golóUlk-, (lI .~ijIRe d' Armes)

Ciaude rFarrere'a w n:c l'0szlakowanym l'lzykU, pięknym rytmem, w którym motyW}' emocjonalne kojarzą się z malarskiemi, podobnemi do wielkie h fresl, ów, ahcja rozwiia się

wpłynęły na wstrzymanie robót kanalizacyjnych w Łodzi Radny Rapaiski prostuje błędne informacje komunikatów' magistrackich

wspaniale. budząc ogólny podziw N ;qdy jeszcze Haroncelli nie osiągnął takiej

Sanowny Panie Redaktorze! I stać całą pracę or~anizacyjną przez nas I Nie należy S'poleczeńdwa .utnymywat Wobec ukazania się k,omunika'tu ma- włożoną, w ,błędzie i o tyC'h tric~alCh wyborczych,

gis·tratu m. Łodzi o przehie'~u posiedzenia gdy mogliśmy jeszcze przez 3 miesiące które <:h<:i8d1o ukuć z tak' powaŻlIlego za­pelni efektów dramatycznych.

mIT.~~

BeZI'3bolnł pr~cownicy umy­słowi

InfsrwBojują u posłów lddzk~ch · W czwartek, dnia 22 b. m., udała się

do Warszawy delegacja komitetu bezro­botnych pracowników umysłowych (Aleje Kościuszki Nr. 21) w sprawie dalszych za­siłków dla bezrobotnych.

De!egat;ja !ionferowała z posłami łódz­kimi: Ziemięckim, Haraszem i Kroniigiem, którzy przyrzekli interweniować u władz o przyspieszenie dalszych wypłat zapomo­gowych.

Posłowie przyjęli pod uwagę rówm'eŻ przedłożone im argumenty pracownicze w spra;'Jie wstrzymania eksmisji bezrobot­nych, ,podwyższenia komornego oraz po­datku od lokali.

Delegacja była również u posła Wasz­łdewicza

MotocYkle-dorożki pOiawią się \V Lodzi

Gen a przeJazdu - Z5 groszy za klm. (i:b) Jak się "Gł'Os Podski" dowiaduje, w

przyszłym miesiącu zostaną zarejestrowane w komisarjacie rządu pierwlS%e mołocykne­doroż.ki.

Od przysz!łeg'O więc mi e si ą-c a , sMl10tni przechodnie będą mogli szybko j, za małą opłatą korzystać z nowej, trzęsl\,ocei oosta­te-cznie lokomocji.

Taksa m każdy kHometr jazdy wynosi'ć będzie 25 groszy. Zergary wylbiiat będa ro 200 metrów ;po 5 groszy.

Opusz·czenie więc -chorąlgie~i przy Hc?­niku kosztować ibę.dzie tYlle, ile ka,żdy prze­jechany kilometr.

Sprawa ta rozwią.zana została słuszniej, aniżeli przy samocIhodach, któryah t,aksa za pierwszy kilomek wynosi 80 groszy, a do­piero za każdy następny 50 groszy.

Słaby pOpyt na służące do ~9Szystki.ego,

pokojówki, niańki i bony

komite·tu budowy kaJOaHzacjl i w,odO'cią- budować tanio i prędko 1~6\v, który to komunik,at nieśdśle prze'd- j wyko·naćog6łem ()koł,o 11 Mm. z te.go­~tawił sprawę ws·trzyman.ia robót kanali· rO'cznelgo programu - zmuJUeni zosŁa1dśmy zacyjn'ydh, jako czł.onek tegoż komitetu, nagrom.adzoną ene1'lgryę t'ozpr6szyć bez­hiorący udz.iał na wzmiarllkowanem posie- u~ytecznie dzeniu, Zi01uszony jestem uprotest<lwać Podają.c pOWYlŻlSZe faMy do wiadom<o­przedwko przekręcaniu faktów, jak tO' ści komitetu, upraszam Ulpueimie o Sl'cze­miało miejscee w owym komUinikaocie. gółowe rozważenie s'prawy i powzięcie od ...

Nieprawdą jeost, aby na pO'siedzeniu ko- nośnej decyzj.i, gdyż 7Idaniem mojem w da­mitetu hUJdowy k.ana1iucji i wO'dO'.ci~ów nym wypa"dku ,lek-cewa..i:y 'sobie przyięte cl10ć na -chw~lę z.astanawiano si-ę nad w,obec wydi:zału ZOIbowiązan1.a finansowe. wstnymani-em r.ob6t kanaJJiza-cy.}nych ze Sądzę, że pow)'1Ż.Sze dos~onale i:1ws-truje względów atmosferycznyoo - jak to po- jakie to "atm.osferyczne wZ1ględy" wstrzv-daje komunikat magistratu. DyskulS13 mały roboŁy kanaHzacy.jne.

to~ła się ~ł~zni~ nad memorjałem I ' Jeżeli <:~o~owie ~a.gistr.a'Łu n:aj~ tak złozonym kOtm.tetoWl przez naczelne!!o I~ot,ką panuęć, IŻ nazaJUtrz za"pommalą co inżyniera budowy kanalizacji i wodocią- było pmedmiotem obrad na. po'Siedzeniu

gów p. Skrzywana, komitetu, to nie dziw jest, fż na tej pa-który w memorja..le tym mięci i O'piece magistratu tak wy6-zedł ko-zoorazował kataslrofa,lną sytuaqę łinan· m1tet budowy kana;1iza~ i' wodociągów.

sową wycbiału., Na wzmiankowanem posieduniu siwi er-stawdając ()'Stn zarzutty m~istratowi, ił. <Izono, iIż mag'istt'at niet)'lllro nie dał ani hm lekCeWaży sobie p:1'lZyjęte W()lbe~ wy- $!rolSza na budowę kanałiza-oji, Je-cz nawet

,działu zobO'wią;za1lia finatlJ4lowe. pieniądze, udzielone na ten -cel pr~ez rząd I Im. Skrzywan, lurówno w memorja"le, daw .. no ian'Jlll wydziałom.

I jak równie! U'S'łnie, dowiódł, iIt w począł- T() też w przemówieniu swoim dał wy-kach października. wydz.i.ał opo.siadał lesz... Taz pełnego oburzenia p. Kem.baum, ią-

I cze do dyspozycji OIkol,o 800 -tysięcy zło- da~ wdą.gnięcia do pl'otokull1u i~o oświad ty-oh. OŁenia, stwiudza.jąoC~,

I M~istrat za5 b~ żadnego uprzedzerua iż ma~trat ani grosza me dał Da bu;doIwę wydziału, bez upTZed.nie~ porozumienia kanalizacji. się z rum zatrzymał 700 t)'Sięcy złotych oZ A kiedy okar:ało się z dylSiuji, it o pożyoz.k.i rządowej, !którą 'to .sumę ud:r.ieUł d!l1s:zem prowadzeniu rdb6-t w iakiejkcA-rut począttku ro'ku. wiek foo-mie niema mowy., iż na samą.

W ten spos6b na,gle wydział pozost.a.ł Hkwldację robót z dwutygodniowem wy-'1 b 'k'oh '."'SOL"'W m6wiooi-em i pokrycie niecie.rpią-cych zwło-ez wszeJ! l' u.. 'lJU • •• .

A · b . ł 1 • ••• kI robowląZlań ze y maJ.lf.is 'l'a"OW1 przypomruec o 1a- .-1... __ • •

k· h t potrz~ jest suma 684 t}"Sl~ce złot.,.ch, tC o • t.s.-.... __ 1_~~_'

"względach atmosferyczn}'Ch" a m~_a . U1"'yvn;u1.e ~eu'W~ ' sumą 2~O mówIono na tym l'osie.dzenJ!\L,ptlzyt.oczę tysięcy zł. z ~eJ pozyczki rącJo~ krótki u.stęp z memorjabu m. Skr'7:yWana: I która :była ud:Zle.lona na daIS!Zle prowaden,.e

"Nie potrZlebuię chyiba W)'ljaściać ko- r~h~t - im. ~~t'z~a~ z pewnĄ ~.oryczą 't t . oowladcz)4 mrueJ wIęcej 00 na'Stępu,e:

mt e OWI . ••

do 'ak z.łubn h skutków .L."rowadziło to "Wysunąłem paa1~ trzy wnt'O\Skl co '6. re . "UJ:' • do da!lsze~ prowadzoom robót". zatrzymarue przez m~lstrat 760 tySIęCy Ma ",,11. t..... rt' k ., m i>r~1'I!;oLVwany cxwa Y WIllose , złotych z p orźy<:Zkl' rządowel ~ . . ł od' .....:I •

Wedłu-g danych wydziału opieki społe- U" uf' do t ' tak ki' a'!e rue IMa ero go wa.~, wysunaA ~yz cznej, działalnO'ść miejskieg,o biura pośred- strac' IJSmy za ame s awc:ow, . a- uwarżam, nictwa pracy dla służby domowej (przy ul. jQWYch jak i zagranicznydl, 00 beZlW8l'1Iitl>' iż jest on . dla nas ~ompromitacją l ha6.bę. Piotrkowskiej 92), w podw6rzu). w ciągu kowo wpłynie ujemnie na cenę i wa.ruaki 1

, . d t . ł' t . "!_-.ław w r-'-- p_-...-ł.- J 'e-cz w.obec takiej sytuacji 7mUIS:tJOny je-wrzesma prze s aWla a S1ę nas ępUJąco: ~ Ula.U A"'J-~lo.u. stem a.n.ulow,ać trzy wnim.ki, zamie5·zc~one

W cel~ otrzymania pracy zgłO'siło się Zmuszeni b'Ulliśmy bez iac1ne tło przy tło- ~. '. ek do biura 246 osób, z tej liczby otrzymałO' 1 8 6 W memorja'»e i 'Stawlam WD10S tre6ci na .. pracę 84 osoby. mianowicie: 80 służących, towania i planu wymówić pra-cę 800 robot- stępuj"liCej: 2 niańki i 2 bony. nikom. A 'Co natważn1ej's.ze: gdy w Clzerw- ."iKOIIlliiet ,po(Stanawia nie·zwłoc.mi.e

W ostatnich czasach uwidocznia sie ~o- cu i w lipcu na wykooonie jed.ne.go metra przystąpić do liIkwidia-cii moot kanaUza­raz wię1ksze zainteresowanie miejskiem kanału potrzebowaliśmy dwóch Mi robo- cyjtnydh, ~chowUij~C dW:tllt~odaliowe wy_ biure~ poś:e:I~ctw.a prac~ wśr.ód praco- -czy.c1h miesięcznie, -czyli 50 d:nlówek, w mówienie".

- dc.wcow. MiejskIe bIUro posredmctw pra· sierpniu cy1fra ta WISkutek zwiększenia wy- p . . ~ . ch L! 'Cy pO'leca bony, posłu~aczki, pokojówki,' . " , ' . o wzaJemnIe .s' LaWtan~ sOme ~r1JU-

." . k'''' d' k h k" t d da11l'Os'Cl zm.rul,ał.a do 40-tu, a we w,rzeosrun I Łaoo """zez 'Człionków ft'I,,..ł1Str.a<Ł.u wntosek 1: •• L l, lliOSPO' yme. uc ar 1 1 • • •.•• r- ~"""6'

do 25 dnI6w.ek, cZ)'lh 'l'·Obo'cllzna 1e~e~o ten, jako jedyne wyjiŚde ,zos·t·ał p'rzyjęty :ti!· ~g<:.:'~~!!!_!.!. ~_~.!!~!!~~~,,~!_!!i !!!!=!!Lłi! m. b. kanału, wylk,ona.ne!~~ w.: wrzes.mu. I 'z zastosowanie ~o od środy d. 21 b. m.

kosztowała dwa razy tanIej, mlZ rohoclzna , Ot'O tak wyglądają w świetle rzeczywi-

Gabinet Dentystyczny

• S Nawrot 4.

Codziennie od 6 do 7 wiecz. specjalne godziny uprzystępniające 8078-2

po cenach kliniczD7ch.

r= ~tr/};~II@i?Ii@ll'fl, i przgIJol"!I mll/~rl"i

A!!'!!lt4llJ~~/J~ t,®csfJŹ, J'll:tjazd 4J.

t561-!

jednego m. b. wyk,onane~o w lipcu". stc>ści "względy atmos~ery<:.Zine" ma,gi.stra­A ter.az przysłuchajmy się CO' mówi tu. I twierdzić o tem, że "i4'lforma<cje o

memorjał inż. S'krzywana o tYlch ,,'z.mia- przerwaniu czy wstrzymaniu rob6i kana­na'Ch atmosferycznych". malgi'5tratu: Iiza-cYTnych są -całkowicie nieuzasa.anio­

"I oto teraz, gdy ,ten donios'ły 'l'ezultat ne":- może tylko ikomunikat prasowy osiągnięty z,ootał, g,dy mogJirśmy wy,korzy- magistratu.

Auta muszą byc czyste Szoterzy winni zaniedbania pociągani będą

do odpowiedzialnosci (r) Róż.ne typy doroż.ek samoch.odowych Tymczasem wedlłtt'g pne>pisów o ruchu

o najrozsmaiŁszyCih kM'oser.ja-cih, buda-clb. i 1 ul.kznym, samochody powinny być utrzy­lando,le,ta·cih, uwrjaiące się po mie'ście , mywane w stan·re czystym. upstrzyły i bez t~,go niezbyt estetyczne r S,pecj~lnie z~ś wzom~ą czystOlśdą od!. obli-cze nasz.-ego mIasta. f znaczać Się pOW1My talbhce numerowe aut,

Dotycthcus wyglą.d taxisów był dość a to VI -CedlU ł.atweg,o spos'trzeiooia n'UID-eru ! sClMudlt1y, z nastaniem jednak błotnistej je· re.jestr·acyjnego samoCJhdu. : sieni, prawie wszystkie dorożki-auta uka- . Władze adlministracyjne naszego mrasta I Lały s:ę na mieś-cie obryzgane błotem, nie· zwróciły uwagę na to zaniedha1'lle taxisów I myte, oblepicne grudkami ziemi i co najgor i wydały or,ganom pd1kyjnym instrukcje I sze z zamazanemi tablicami rejestracyjne- bezwZlględnego przestrzeigania czyste.go sta

l mi, na których widnieją n'umęry samo-cho. nu s amoOcho d'Ów, oraz spisywallia na WiA .. dów. . nych zaniedhańia, protokuł'6w.

dania, jakim ;es't ,bwdowa kanadiza,cji i wo­doci~ów - llaile'Ży mówić prawdę.

Na zakończenie muszę wspomnieć, ił po posiedzeniu jeden z ozłonków komi.teŁu zapr.opcmował,

aby obrady, które się toazyłly, lryły poufne. Przeciw po~zemu zapTotes·towałem,

oświadczaią-c, iż ruemal nikt prawa ze spraw pubHczn:ydl robić tajemn.oo.y,

Wtedy p. im. W o;ewódzki zWTócił się do mnie z uw~, iż gdyby maJ~sŁrat chdał z.głOlsiłfby me motywy ,zaprzestania rob6t, a mianowicie: warunki. atmO&ferycllI1e, .po­ra roilru i t. p,

Uwagę p. Wojewócłzkie~ t!f'aktowałem/ jako wt, lecz ·ku widkiemu memu zdzi­wieniu z komunikaw ma,gWtratu przeko­nałem się, że ma;gi-straJt tarrt traktuje -po­w!lŻnie jako ar.g.u.ment wl'tr.zymania rob6t.

Coza'Ś się tyczy k()1nunikatu wydziału 'prasowe~o, uwatam, irt wytdZliałem tyth, na który mias10 łaty p:zeszło 20 tysięcy zło­t)"Ch Tocznie. a lri6ry aUlt objedc.tyw.nie i rzeczowo informować ~ mieekań-ców o życiu nas~ samorządu często pozwaJa sobie na inlformacje niezgodne 'Z prawd,ą. -winna się zająć rada miejska n.a jednym z najbliżsŁych posied.zed.

Racz przyjąĆ S-z. Pam. Redaktorze itd.

8tatdeław Rapałsld radny m. Łodzi.

L6dt, d. 24 pa·idziernik .. 1925 ·r,

• ., • Ze swej strony zaznaoczyć musimy, iż

po otnyma.niu kOlIll!U!l1ikaw ma,g1'S'łrału o wstrzymaniu roib6t kanaJl!izacyjnych ze . ..względów atmosferycznych", 'zwróciJiśm.,. się . do prezesa Ker:nlbauma, oCzłonb koml. tetu hudowy kaDi8!liz&ocji i wodocl9tgów, który namoświadc.zył', iż komUJD.ikat t~iIl nłe odpowiada istotnemu stulC>,'wi f'Zec~y.

Na pod'sta.wie tego oświadczeUia p. pre­Zesa Kernlbauma pominęli'śmy koomum'k,at magistratu mi:lczedliem.

I oto :zmOWtU w dmu w<czo.rajs.zym w związk1U z aTtyknłem naszym. t,.Miłe złego początki, ale koniec żałosny" otr.zymati­my kO'munikat wydziałtu prasowego, .." kl6-rym p. wkepr-ezydent Wojewódzki Mw*,­dza. iż

,,0 całkowłtej i na!ŁyclImiutowe; 'likwida.cji robót kanalizacyjll)"Cb DA

ostaWem posiedzeniu komitetu budo­wv nie było mowy-posban"YWionona­tomiast pncprowa:dzić częściow_ ft­duk.cię robM ze względu na. Zlbliża~ ... I

~y,.się sezon zimowy, którego aut..,.. słwa nie mogą. zastać ~

I budowy kana.Hza~ji nieprz.,gotoW&1le". Otóż musimy 7. ca'tĄ stanowczości" pod­

kreślić zarówno na podstawie ilnłormac.ji otrzymanych od członk6w komitetu budo- ' wy kanalizacji, }ak i memorjabu i~. Skrzy­wana, że TOIboŁy kanaH:r;a~yjne zos·tały wstrzymane nie ze w7J~lęd6w a1mosferycz­ny.clt, 'lecz z powodu braku śrCldków u. kontYlluowanie tych robót. - ........ :.,

Watne dla właścicieli sklepówl

ERY' SZ\Ullcarskl lalławskl Bmanlaler Holanderskl 'ylłJckl Uhealer Edamski Smlefankowe lerki emantalskle oraz masło

hurtowo (poczynając od 4 k~.) sprzedaje po cenach konkurencyjnycb

Związek Spółdzielni Mleuarskirb dawniej

(Warszawskie Ziem. T -wo Mlecz.) 8187-1 Łódi, Al. K~śc~\1sz}{i Nr. 29.

25. X. - GtOS POLSKI - 't925 r. , "SO"letni jubileusz, Straży ogniowej

ochotniczej w Łodzi w dniu 14 maja 1926 roku upływa 50 gody instytucji. któr~ wie·tka Łódt :zawue

13 t ls'nienia w Łodzi struy ogrtiowei ~- się -chlubiła! Inl5tytucji, która wyrosła, jak chotniczej. Pół wie,ku trwania na oiiarnym dlz.iecię 5Spowite i do życia powołane przed posterunku ochrony mienia, i dobytku laty pięćdziesięciu - a !która obecn,ie -chy­'Współbliźnich, pół wieku ofiarnej i bezin- I lit się za<:zyna dla nie.dosta1ec'znych środ .. teresownej znojnej pracy niesienia pomocy k6w - których, z braku źródeł stałych, współobywatelom o każdej porze dnia i czer,pać znilkąd nie może. nocy. Czyny c.i-chych bez.imienn-yx:,h boha- Ola :ucz<:ze,nia doniosłej chwili - wy­terów co dnia nieomal zapisywały się w brano komitet z p.ośród 2larzą-du i komen­kroni'kach wieLkiel przemyd-owej Łodzi. A dy straty ogniowej, który zaiął się zorga­Het oHar z tycia i ror·owia zło·tyli ci nłe- ni2owa'niem U:roczy~tości. . :z.nani, cioSi bohaterowie s'W* obowlą'loku? 'Kómi,te't .obcnodu SO ... leda tsłnieni·a Lczne mo.giły pole.głych, otoczOll\e troskli· straży ogniowej oc'hotJnioezej w Ł.odzi

.wą opieką wsp6łttowarzyszy, są chI~bą Ł.o postanowił ZWT6cić się do 6połeczeń'S'twa azi, która z'pośród swych oobywate}l boha- ł6d~kie.go .z apelem, by prz)"Czyni'ło się do terów ty<:'h wydała. Straż ochotrllcza w uc.zczenia u.roczystej chwiH i przys·zł.o je­Łodtzi - powstała i istniała w warunkaoh dnocześnie z pomocą materialną tym, któ­ciężkich, b.orykając się . oStale - 1?rze~ P?ł ny nie slZCzęcbłH nigdy swych sił, zdrowia wieiku swego js·tnienia, z brakamI, Jakle i życia ni chrwHi spoczynku - dla ich do. odcz.uwała, z niedomaga·n.iami, które nie 1 •. ,l. Z' okazji obchodu jubUe.uszowego 50-pezwoliły je.j stać na p.orl.omie, jakieg.o lecia istnienia suaiy ogniowej w Łodzi wyroa,gała od uJe; ciężka i ofiarna słu,tba, wydana zostanie pamiątkowa "KsięJ1a tu­i nie mogła njejed'tl~ktotme podoł.ać twym Wleunowau •

~bowiązkom, .z powodu niedO&tatecznyc.h Do księ.gi tej zbierane będą składJki i srodk6w techmcznych. . . . ogłosjzeni.a. Nie-chaj wśr6d na.'zwisk w Imię-

P~dtrzym.yw~na pt'zez oddane ~eJ led- dze tej umieszczonych nie brakrue ni'kego. nostkl, l?os~lę~a1ące ~la dobra stra,~y pra- N:eohaj społeczeństwo łódzkie - tak wra­c~ swą 1 .mlente ~ me. była v: srtarue ICO!,," tHwe na niedolę t)f1c,h, którzy dl,a niej słuIŻ­W!'11ąć dZ'1ał.alno~cl swej tak, }ak czU'ła, ze bę .swą pełni_ -zachęci straż i pt"zyczyni w~na to Uc:z.ynlĆ. l- . br~ku środków. ma- \ się do jej dal,szego istnienia, a każdy zło­ter,alnych nIe mogła ~ n~e może prz~ z II :leny grosz, -wdzięcznym przyjęty zostanie pom~cą tym: kt~zy ,ZyCie .swe. sŁ~rga1t .w l sercem sierot, wdów i kalek _ strataków, $łWŻlble pUiblu::znef, Ule mogla. 1 ,nIe moze \ W' 'ł'" lik Łódt pr%y~ć "Z pomocą, '1iIc:mym rodzinom po po- ! . le1',z~y nlez ?mme, ze wie . a . Iegły-ch n.a o~i.sty.ch posterunkach, nie w .pr~ede~l~ n'Owel ery swego ro:tWO)U -może prZ)'ltlieść Ulllgi sierotom pe tych, kt6- chętn.!e. p..osrleszy z p,omocą ty~, kt6rzy ny tyciem pnypt-acili s'Pełlniony ()bowią- d!a nieJ oSłu.zby swe ~IOSą - a .lednocuś-

k me mając na względzie k.ol"Z)'IŚCl swe z tO-Ze< • , .., od' zległe; płynąoee rektlamy - nie .odmówi u-

Ostatnie lała I!tnlema. 3trai:y w Ł Z,l d' l' u' h ,"ł-ze~ KSl'''',{a ,'ubile-był . kI dl •.• 'k' Z1e.ema sw]c· OlS ~ H." '<'6

- • y n1e~wy e ' a nIeJ esętżl le, a 0- uszewa" w wielu tysiącach egzemplarzy-becnle Sttaz ta stanęła przed J!rotb~ tu- po -całvm To'zekhie się państwie, dotrze do pełnego upa,dku.. wsrystkieh zakątków kraiu, niosąc jedno:

I oto z~hta. ~Ię okn~ zł~tych. goclów c.z;eśrue iniorm-aoejeo łódzkim przemyśle l' straży ogruowe) w L.od:zt .• Te) $tTa1Ly., ~ó- handlu zaś cHa <strażak6w stanowić będzie ra du';!yła ł służy wszy.s<tkifm stanom, ktota żywy ~omnH( wd·zięc:tz.ności za i-ch of:i.arną staje w'Slloęd\zie, gdzie z,a;aiŚaieją krwawe sł<UiŻbę. łuny p ożat'6w , ~ńe zjawiaj, się widma. Zarz,d ruiny! n,ędzy: gdzie ognisty żywict 7hło­nie mIenIe blttruicb - .Itru ta fpielS'%Y wszyS'tkim ~ pomocą i t'atunkfem. Złote

Skaży Ogr1Qow'!"i Ochotniczej Łódzkiej.

Scena, estrada i trybuna TEATR MIEJSKI. Teatr młejsld dale dziś po l P!of: Rose z Kanady WYil{)s~ . ~Zyt na t6mat

południu po cenaell Il1itonyell dowcipną, wesoł" I • .DZ'tdo Słanl$ława KOllarsklego . POJ):zedn! od­komedję aktualn~ de llen'. i Croi .. et'a "Nowi pa-I etyl p.rof . . R{)se'a. z,atytul{,ówa.ny "tyCie St. Ko-nowie". Początek o godz.3m. 30. Będzie to przed. na.rskł~ro" odznaczał się nader ci-ekawem ujęcie.m oltatnie w ,e%onle pnedstawtenie tej szbtlri. tem aJtou , oharalkiery,SoŁycz.nem dla b.nadyj.czyka.

Wieczorem po raz 4-ty ,,}lUe-B.,aka komedia". I przebYW\al~ea:o w Polsce zaledwie od lat ~ik:u, a Poez:,tek pUllktualnie o godz. 8 lit. 15, koniec 25 tak KrWlttown·!e Z4\ah.oea:o tui naszyOO włe\kleh obrazów o tod~ 11 m. 40.. ótialac7JY w przeszłQścl i teraźnieJszOŚCI. ,O<lczyt

Jutro, w poniedziałek, dla csłonków T. U. R. POW1YŻS~ !est .plerwsZYm Z cY1kkt 1S-tu. ktore WY-

f'n raz 9-ty "Wielka .,ł,tna i c1tłopłec hołelowy". ~szą w, naJbliższej pu;ysdośd llrofes()rowje uni-We wtorek D" rlecz Koła samopomocy UCJ!en- we-rsyt-etow.

nic 4imnujum A.. SkuTPkow.kłe' "Nie-BOlka ko- ABONAMENT PREMJEROWY W TEATRZE medła". MIEJSKIM.

TEATR POPUJ,ARMY, DzIA, w ponied_ia!ek. cłu. 26 b. m. o ,odE. 8.15 wiecI. dla robotników f.­bryki I. K. Poma6akiego po cenack %nłtonych do połowy od 50 !fr. do 1.50 oatatni raz - 'wietna utukll Szutkfewieza "Kula u nogi", kt6ra w pełni powodzenia schochi % afiaza. Udział bior, panie: Bartos1.ewska, Brandt6wna, Zielidska, Szczepań­ska, Rostańska, ora~ panowie: Bolkowl"ł, Bielecki; G6recki, Gał,c1d, Puchaiski, Zawieyski.

DZISJE.JSZY KONCfJRT pOPOLUDNIOWY ORKieStRy 'fILHAR·MONIGlNEJ.

Dz.i§, w nied;;,;~e ~a·l,"ie o g.ooziuie 3.15 po połoo-n.iowy w sali filhannon,ji: odbedzie słę kOtncerł na.szel ol"kiestry fHooT1't1{>nic.%DeQ w ~n~'t1\ kom­I'leele, pod dyrekcją Bronlstawa SwJca, (!który w ubi-egfy piątek dyrygow~ł z du«m J)Owodzel1Jiem w filharmonii wa,rszawsktie.j). Jaiko solistb wystą­pi znakomita primadonna o.pery warszaws·kiej Ma. ty.lda PolI!ńska-Lewlclta, która swem ~ek,ny.m me­tal!ez.nym głosem wabudz.:a. za.wsze oJ)Odziw l za­chwyt llUbHcztlośoi. ia.koteż i u;n.a.nie krytyki. Ar­tystka o<1~!~W'Ćl z to<warzys~enlem orkiestry cały sureg atH ~erowyeh I ~m. Program koncertu tlośwlęeony zo~a,Je tw6rezMcł RYoS'Ulfda Wacne­n. Dyrekcla llra.gn~ Uflrmtwnlć k~t'ł \)0-

wyższy naJsz.e.rszY'l1 maso.m. wY2lnaellYła hardzo niskie ceny a m·la,,(lwłci~ <Id t fA. cło 4 "., nie !,\\,atai.e na ogrom«te koos2'ła b)~.

ODCZVT STANSLA WA PRlYBVSZEWSKJEOO. Ozł~ '9,' n~dri~le o rod~nie UD włee •• odbe­

dzłe sle w sa,)i łllłtannootl za~wdedzlOlY odic.zylt zn,akomite,o \)Owe~cloo1saru. auł()rll' • .Homo Sa­pi.ens", .. Ił ~egno DoltQroso", "De ~rofundioS" t wie-11\.1 !l1nyd! pow4oeścl, S Ła.nisła wa PuybyszewskłeltC) Znakomity prel~·1llt m6w,ić będzie (I kobiecie w ~ego twórezości. Ze w,zgJędrtJ na Inte-resui~cy kma<t o.raz osobę pl'el~g~n,ta. (xk,zyŁ powyts'&y wtbudzrI w mieście naszem dute zalon-łeresOWa.,te t nlewą.ł­pliwie cieszyć się b~Z't.e powodzeniem, tembar .. dziel, fot ceny sa bardzo 'f)1'z:l--'St~ne. a mianowł· ł eie od t zł. do 4 zł.

ODCZYT W POLSKJEJ Y. At. C. A.

Chcąc uregulować z jaknajwiększą korzy'ci" dla .troa obu sprawę stałych miejsc n~ pre'\'ljery zamawianych przez bywalc6w tealra!nych taJcże dl. uniknięcia słcał, wynikajĄcych DieJednokrotnie z powodu zamawiania miejsc na premiery i nif;wy­kupvwanła tychże następnie przez p~wnl\ część

publiczności. dyrekcja teatru miejskiego w odpo­wiedzi na wyraton. wielokrotnie ze afer stałych bywalc6w premierowych propoZ1cję. og!asza ni­niejszym nułępulllce warunki konv.tania le sb· łych miejsc premhrowych:

Premiery będą o~łaszane !lun dJł'łkeit teatru seriami, po tny.

KaMy bywale. teatralny, chcący stale korzy­stać % danego miejsca prem;uow!!gc.. ohowią:r;any

będlłe wpłacić % góry cał" naleillo'ć za swoj(> miejsce na ogłoszone tuy premjery.

RY40r ten kODieczny ze względów administra­cvjnych zastosowany będllie jut przy najbliiue; premierze w dniu 31 b. m., kt6r, będzIe r(,zgłośna sztuka L. Pirandello "tywa maska" 1. ~Idziałem Kazimierza JUDouy-Stępow,kiego. Nastę!"Dłe da. ne hęd, !Sa uroexystem przedstawieniu Dieśmi"r· telne .. Damy i buzary" • wre.zeie ;.ko trzecia ",e. mjera ukate .ię aatnowua komedja aktualna Ste. fana Kraywouewakł.go "Pan miniłter", gra!Sa o· hecnie % wielkim powodzeniem w war .. aw.kim łeabJlie leta/m.

Zamówienia Ba at.łe młelsea premIerowe mot­,,,. jut od dzW kJ.rowat do ku, Jamawid (Grand­Hot.l, .Jelep "MieDoD") ."kupfwać .d &.ozi. je lIIIoba od .rod,..

"Przed bitwą" (Veille dtArmes)

Claude Far .. e .. e'. Ile naturalnego rytmu muzycznego jest w przewijaniu si, tej łaśmy, jak pełnemi ekspresji jut nie tylko optycznej Sil efekty świetlne tego

filmu!! W niedziele, dll1ia 25 b. m, o ,·od~J1oie 8-ei Wie-1

ez6r w sali POI~iej Y. M. C. A., p~rto"." SQ, II .............. ..

tchnie mateczka i dzieclę roztaczając blask czysto~ci i ~wieżości, a wesołe zdrowie uśmiecha się do nas olśnie ..

wają~emi ząbkami.

Na;prostszym sposobem zamowania pięknym i

zdrowym zęb6w - jest

codzienne używanie pasty do z~bów Kalodont.

fłTJ::ew ~niq~ się. ,.asty d.o .• ó~~~\

815ł-l

~omunikacja powietrzna Łódź-Poznań­Wąrszawa

będzie uruchomiona w połowie przyszłego tygodnia Na dzień onegdajszy zapowiedziane zo­

stało podję-cie komunikacji powietrznej 1"0· między Lod'zią a Warszawą, oraz Łodzią i Pomaniem. Samolet, którym przybyć mieli prredstawiciele Sp. Ak-c. "Aero" wystarto­wał po raz piet'ws'zy :z. Poznani,a G godzinie 8.50 rano i po ,godlzinnym locie zmuszeny był wobec ,gę~tej m~y p.o·wrócić na lotni­sk~ w Poznaniu. O ,g,od;zinie 10.10 samoJtot ponownie. wystartował, jedlnak znajdują-c się w bagnisty<:!h OKoHc8ich Miłosławie stwier. dzono, ił waN'twa ~y jest ta.k gęsta, że o kontynuowan-iu lotu w tych warunkadh nie mate być mowy. Nast<tJpiło prz)f1musowe lą· dowanie w OsŁr-owiu.

Cbcą-c jednak za wszelką cenę zrea,Ji-1!ow.ać Złipowiedziane do Lod,zi ,przybycie s.a.moiotu, st.ał't·owano ,po ra.z trzeci, a,le i tym nzem. po drwugooz,in,n,em krążeniu _ód! gęste; mgły n.ie zdołano dotueć d-o

Łodzi ; wylądowa.n.o na polach w mająt!c.u Czekanów. Ponieważ cały lapas ben'~ylly obliczony w aparataC'h "Farmana" na tr7v go-d2'~ny i 40 minut wy(:ze.rpał się podCZai trzykrotnie ponawianyoh prób dolecen:a do Łodzi , aeroplan zosŁa.ł faktycznie unie­ruchomiony.

Z wyjatśnienia powyższe.g.o okazuje się , te jedyną przeszkodą w tej pierwsze; inau­guracyjne,j po-drÓ1ży były nader niekorzv­stne warunki atmosferyczne na przestrzeni między Poznaniem a Kaliszem.

I Zarząd Sp. Akc. "Aer.o" dążąc do pod­I ;ę-cia komunikacji napowietrznej między Lo

l dzią a Poznaniem, oraz L.odzią i Warszawą bezwzgtlędnie komunikację tę uruehomi w połowie następneg.o tygodnia, (J czenl n;a omies2'.ka za po·ś~p,dnietwe1ll miei::cowef prasy z.awiaricmić mies~ańc6w m, Łocl~i.

Restauracje pod obuchem kryzysu "Savoy" idzie w siady zlikwidowanego hManteuftla"

Wszechp.otężny ~yzys stąpa wiel'kimi l Pan Zabrocki, dziertawca resłaQracii kro'kami po ł.odli. W ślad la likwidacją l Savoy, wobec małej frekwencji zamiet"~a ,kładów manufaktury przyszła kolej i na I' z dn. 1 listopada restaura.cję zupełnie przybytki służące Bachusowi. zamknąć.

Obecnie przeżywany kryzys w znacz- I Sp6łdzielnia pracowników gastrono-naj mierze dał się .odczuć łódz'kim restau- l micz:nych restauracja Ma;nteufel pl'1;y ulicy racjom. Lodzianie, którzy szastali pie- Zachodniej wskute'k małych targów i bl'a­niędzmi na prawo i lewo w olkresie inUa- ku widoków na polepszenie sytuacji za­cji, za panowania złoteg.o przyzwyczaić się mknęła swe podwoje iui w ubiegłym t y­musieli do oszczędności. Bankructwa re- godniu. Zaznaczamy również, iż resŁaura­$łauracyjne zap.ocZł\tk.owała "Teatralna" , cja Tivoli w bieżącym tygedniu znalazła kt6ra jeszcze pr6buje stanąć na nogi. l się na liście dłużników skarbu, wobec ia-

W restauracji Savoy wybuchł strejk legania z podatkami. występuil\cych tam artyst6w Redena 1 in-I Jak pójdzie tak dalej, to ni~mal wny· nych wob~e niewypła.elnia im za cały wie- stkie większe lokale ,astronomiC:J:ne 6i,e ,1*1' zamkną swe podwoję.

•

25. X. - GtOS POLSKI - '1925 r. Nr. 292

"Prze" .bitwą'" DygnitarzB magistraccy poraslaią Ul piórka (Veille d'Armes)

Claude Farrere'a s rynny dramat w przeróbce filmowej nie stracił niC ze swej warto~cI, przeciW­nie, zręczna faktura uwydatniła jeszcze 8we croscendo napięcia I wzruszenill do którego zdolna jest tylko sztuka fil­mowa, łącząca pierwiastek psycholo-

Tajemnica przesunięć personalnych w magistracie, w świetle oskarżajacych rewelacji "Łodzianina'"

Nie wątpimy, ił prezydium magistratu wyswietli naleźycie tę sprawę S?rawa przesun,ięć, poczymlonyd1 w w:i-cep1'ezyden:t Wo;ew.6d7Jki, inżynier..ga­

ma,~i6t<racie łódzkim, a mdan<YWidezmian-a zown,ik ,objęllilby wydział IkUllt'1.1ll'y i oświaty. ławników wydziału handlowego i gospo- Pr.7.elSunięcia te 1l1iUS.zą mi.eć więtc ,jakie$ darczo-adminisł1'a<:yjn~o stanowi cli!po- g'łę.'b.sze 'przyczyny temhard-z,iei, te wy­Ś'lednią zagadkę. dział tban'd1,owy ska7J8.ny iest na H'kwidiaąę,

690 z dnia 19 st}"C'2'l11ia. giczny z njłocznym.

( Magistrackie ulgi dla płalni ..

PoOzat0m p .. Bed'narc.zy.k ku.pił nierucho­mość w KarpaiCh, gm. ,I.;udeńj akt ten no­li Nr. 2459 z dInia 4 maTca 1925.

kÓw , . podafkdw komunalnycb

Dziwnem się bowii!m, na'wet ignoran- a wi~ tem samem sl}u,za:no na likwidAcję tom w tych S-pTaWaoo, wydać m\mi<, j,ż ław- p. Bedna1"Czvka.

Nad ·temi rewellll1cjami "Łodzianina" m~ gistratow'il nie wo'ln,o przejŚĆ do pOl1ządku q·uenne.go..

Ja.k się dowiadujemy, magistrat wydał obwieszczenie, w którym zwraca uwagę płatników, że w razie jeżeli płatnik, otrzy­mawszy wezwanie sekwestratowe, wnosi w przeciągu 3-ch dni należną kwotę do kasy miejskiej lub wręcza ją sekwestrato­rowi przy powtórnym jego przybyeiu -powinien zapłaeić sekwestratorowi za we z;wa'nie jednej czwartej proc. od zaległości nie mniej jednak, niż 50 groszy i nie wię­cej, niż 250 zł.

nikow~ Bednat"Czykowi 1'0wie'1'lu się WY'- O przew·nięciaoo tych i ich istocie dział handlowy, wyma~ający faohowe,go ukauły się we wczorajszym "Łodzianinie" ki·er.ownitctwa. a pan ławnik MUIS'zyńoski" zupełnie: nied.wutna.c7Jne rewela<:je. kooperat)'lSta, obe~muie w)"Cl'ział nie mają- l Między innemi "Ł.odzi·ani.n" stwierdza, <:y nilC ws.pólnego z k.ooperaty7mem.. iż pan ławnik Bednarczyk k'Uip'i'ł p6ł osa-

Nie w~bpimy, ilŻ fakty te nie były zna­ne prezydjum mal~stratu, 'W przeciwnym rarle byłyby dawno wyświetlone.

Z'Upełnie an,allOlgttcznie przedstawia się dy w~ wsi ROOlanÓ'w, ,gm. Gospodarz, od rodzaj tego pmelSunięcia, g,dyby np. p,anu n,ii!}akie,go An'tonie!go ,Pytki, akt te.go kiUp­ławnikowi K't'<ucZlkowskiem.u powierzono I na spofzą'd%Jony w Ikanci!,larji notariu,sza wyd_ł przedsię'bi,ors'iw mi ers kich, a pp. I Ja·na KJrZ'emieniewlS1ciego nosi Nr. Rep.

Apelujemy. do prezydium magistra tu, by w imię cZ)"Stego imienia samorządu łód7.tkiego oprzepr.ow.adzHo jeknaj'ściśle~ze doclloOdzenie w tei 'Sprawie i wyniki iego ?odało d.o wiadomości wblicznej.

S. K.

Jeżeli jednak płatnik i przy powtórnem przybyciu sekwestratora naleimej sumy nie opłacał, to sekwestrator przystępuje do czynności egzekucyjnych i w tym wy-

, padku płatnik ponosi za nie koszta w roz­miarze 5 proc. od zale.głości i w każdym razie nie mniej ja 5 zł. Odsetki za opóźnie­file opłat wynoszą 4 proc. miesięcznie.

30.000 bezrobotnych w Łodzi Liczba ta rośnie z każdym dniem

Przeciętnie likwiduje się 6 przedsiębiorstw dziennie

l Rresztowanie wojskowych na odczycie WieniawY-DIU­

goszowskiego za przekroczanIa zakazu uczęszcza­

nia na odczyty pOlityczne

Jala i ma slo droielą Walka IlIebulił nabiałową

Ba~ateHzow.ane przez premjera Grab­skie.g.o zagadnienie wm-a.sbjąceg.o wd"iż

be'u~boci.a - najdotlcliwitlj bodai odClLut s-i.ę da}e w okręgu przemy.sł,owym iJód'zlcim.

bezrohotnych zasiłki doraźne, wypłac.ane ze skarbu pań'Stwa.

VI ubiegłym tygodniu ~traciło pracę 1.650 robotników, do pra<:y zostało wysła­nych 160 roootników. ZapoŚJredniczono 124 robotników.

(p) Jak wiadomo władze woj.SIkowe wy­daqy z.ar.ządizenitl, że osobom w mundurn W.ojskowym nie wolno uczęsz-czać na od-

Wobec znacznego podrożenia nabiału w Lodzi, referat walki z lichwą komisarja­tu rządu zarządził sprawdzenie kalkulacji cen. W razie stwierdzenia, że ceny w miej­scach zakupu są niższe .od podanych w kalkulacji hurtownik6w, winni pobierania nadmiernych Ci!n za nabiał, postawieni. bę­d, przed sądem do spraw 1ichwiars~ch.

Ita budowę_ domu akade .. mlckiego

Komitet pomocy a"tkad'emikom żyd'OlJll zor~n,izO'Wał w Lodlzi mię'(hy 20 a 30 b. m. t}"dlzień z,biór'ki na rzecz budowy d'omu aka­demi-ckieg'o w W~I:r,szawie.

Między innemi unąd2:ona ~śt wie'Mta In­~eria fantOWA

Natężi!nia bezrobocia wZJrasta, 2IWł&'>z­cza w ci~ os·łainidl tygoo'Di w Sl~Md'm tempie. Ostatnio cały s'zereg więklS,~h f,a:br}"k w}"ID6w~ swym r,obotnikom pra­cę n& 14 din - najprawodopodOlbnii!j prze~liębi0r.5twe. te ~os'taalą lJ8mknięŁe, powoclują'Ć zwiększenie się ilo.ś<:i bezrobot­n.ych.

"ość ta.. w kifMki'm. .sto:stUlnkowo prze­d~g,u oz.alSu lW-20.X zwięks'zyła się o 4413 .osób, z czego 4171 podlega;ącyclJ uhezpii!cze:niu na wwadek bezrobocia, re­nta zaIŚ -to mabo~etni, ktŁórzy ~ zllosiłków nie maiąprawa korzystać.

Robotnicy ci zatrudnieni ,bym w t84-cb Czwarty dzień · akademika Przedsiębiorstwach, które Vi wymienionym

Komitet IV tygodnia akademitka przy- olaesie .-ch miesięcy zostały zlikwid.owa­gotowuje miłą niespodziankę, urządzając ne, przeczem od t.X - t1.X włą'cznie 7!li­$1 pa.ździernika pierw~ze zebrani.~. łowa- kwidował.o się 57 firm, cyfra wca,le pokaź­nyskie p. ~; "h~rba.tkl. z tańcam1 w 10- i na, świadcząca Q na'szym stale p~arslza-kalu "Lutm , SIenkiewlcza 31. . t' od

Piękny ceL- ułatwienia studjów nie- 1'llC}"ID Się S Mue gOlSp arclym. 7.amożnym akademikom oraz pęrspektywa W okri!sle 1O-dniowynl pO'Zlbawiona zo­miłego wieczoru, niewątpliwie zachęci ~tał~ pra'cy '2'l11acma ilość robotników, w,szystkich, do przyjścia ."na herbatkę". bo 1550.

Początek o godz. 8 wieczorem. Cena biletu weiścia 3 złote.

Przedstawienie na samapo" moc szkolną

We wt·ore,k dJn.i.a 27 b. m. o goozittlii! 8 .. e-j wie<:z<>rem będzie odegrana w tealne pol­skim "Nie'boska kome.dia" na doclt6d "Sa­m-op'omocy" gimnazjum J. Majchnak6wny i A. Koziołtkii!wilcz-Sknypkowslciei (dawne St. Rajskiei).

Natdotkliwiej dotknięci zosta'li hezrobo­ciem robotnicy przem)"Sbu włókni'słego, bo w ciągu 3-ch miesięcy !Straciło pracę 3702.

Slsn bezrobocia \V m. łaodzi W państw·owym unędz.ie pośrednictwa

pro8!cy w Łodzi w dniu 24 października r. b. był'o' 30.084 bezrobotnych.

Z za'sił,ków kOtt'zysblo w U'bi~łym t y­~odniu 22.318 be'zrohotnych, w tem brało 6.467 beluobotny-ch zasiłki ustawowe, wy­płacane z funduszu bezrobocia, ora-z 15851

Urząd rozporządu 99 woinemi miej­scami dla r6.żn)'lCh 7J8.wodów.

Dalszy wzrost bezrobocIa w Polsce

·ZD proc. ogdlu robofnlkdw bez pracy; W ostatruch tygodniach liczba bezro­

botnych znowu wzrosła w Polsce. Prze­'kroczyła ona już. cynę 200.000, co w sto­sunku do ogólnej liczby robotników w ;Polsc~ stanowi. prawie 20 procent. Jest to odsetek ogromny, a tern smutmejszy, że od długich miesięcy rośnie on stale.

Wprawdzie liczba bezrobotnych jeM np. w Anglji, biorąc cyfry a,bsolutDe, sie­dmiokrotnie wię'ksza, lecz w stosunku do ogółu robotników jest ona tam znacznie niższą aniżeli w PoLsce. A że ponadto za­scby materjalne Anglji, zar6wno slkarbo­.we, jak i społeczne, są oczywiście olbrzy­mie, gdy Polska w dobie obecnej iC'h pra­wie wcale nIe posiada, więc i przetrzyma­nie bez głębszego szwanku okresów prze­silenia jest tam bez porównania łat~ej­sze, niż u na:s. .

Cięt'ko pomyśleć, co wraz ze zbHżającą się zimą dziać się będzie z tą naszą armją bezrobotnych, Ue l!IIlarnieje istnie6 ludz­,kich, ile sił i energji nie znaj~7Jie produk­tywnego spożytkowania.

Ubogi skarb państwa polskiego zdoła ulżyć tylko w drobnej mierze Jemu ogro­mowi nędzy. Ze wszystkich ~a,gadnień na­szego życia społecznego sprawa bezrobo­cia najwiętkszą musi nasuwać troskę każ­demu myślącemu obywatelowi kraju.

Społeczeństwo łódzlkie popr'ze nieza­wodnie s'tar,a,nia "Samopocy" "II ce1iU .zasile­nia funduszu wpi,sowego dIl,a nie~możnyoh uczenie, którydh ta uczi!łnia posiada ta'k dużo. Ceny biileiJów :zmacmie zn.rrone (u-cz­niowS'kie i dla ZlrU'szeń);

\

Sród czasopism WYDAWNICTWO ,,'RóJ".

, Na miejscu, w kraiu i do Francji poszukuje' się 'kllkudziesięciQ robotników i robotnic

Wydawnictwo "R6j" uruchomiło "Biblioteczkę biatoryczno- ltieogr.aficzną". do kt6re; zaprosił" lilljcenniejsze pi6ra,

.T. Tuwima .. Czarna msza" jut wyszła. Dalej, w odstępach tygodniowych, ukazywać się będą

koleino: Melcer-Rutkowska: "Soliman I" i "Rok­IOlIona"; Jerzy ł.utyc "Kaid Mikołaja W', Juljan Ejsl'llond: "tywot Nerona", Jerzy .Bandrowski: "Timurlenk". dr. Olgierd Górka: "Bohaterowie Krzyża". Słonimski: "Gwiazdy Kinowe", Olsze­wicz: "Tragedja Polarna". St.. ' Sierosławski: "Na­szyjnik Królowej", dr. Górka: "Śmierć KI~opatry", L M. Rogowski: "Anegdoty z życia wielkiche 01\\­

zyków", dr. Tłuchowski: "Kurtyzany Rzymu w epoce od.rodz:eniu", dr. J. P. , Zająezkowski: , ,,Jak s,arua panna uwodziła pięknego chłopca" tLau­zin i Luiza de Montpensier).

Książeez:ka 64 str. w dwubarwnej okładce ko­sztuje 25 ~roszy. Prenumerata kwartalna z prze­syłkĄ do domów wynosi 1 zł. 95 groszy to znacz:y 15 groszy r.a ksl\żeczk,.

Państwowy urząd pośrednictwa pracy n6w, harmonji, orga·nów a instrumentów w Lodzi przy ul. AJ. Kościuszki nr. 9, po- I elektrycznych. IIzukuje kandydatów z dobremi świadec- W oddziale dla pracowtrlków umysł.o­łwami i referencjami do obsadzenia nastę- wych: 1 chemika farmaceutę, jako kie­pujących posad: , rownika technicznego do fabrykacji pIa-

Na miejscu dla osób zamieszkałych w strów medycynalnych, sp~cjalność plastry Lodzi. W oddziale dla służby dom.owej: kauczukowe.

15 służących. ,. Wolne nU",tCi".JI dla inwalidów W.ojen-Wolne miP.fCl'-"I dla inwalidow w.oJen- ..,---,..- . nych: l ' kreślarza budowlanego, 1 dozor-

nych: 10 dla ciężko postkodowanych. Na wyjazd w kr.aju. W oddziale dla ro­

botników i rzemieślników: 20 tokarzy w żelazie i-ej ręki, 1 kucharza w wieku do lat -36, 1 specjalistę do budowy pianin, for­tepianów i organów kościelnych, któryby zarazem kierował całem przedsiębior­stwem fabrycznem, 1 stroiciela-repearto­ra, który musi być najdokłac1niej obeznany z wszelkiemi reperacjami pianin. fortepia-

cy nocne·go,

Na wyjazd do Francji: 30 tkaczek do je­dwabiu, 3 kotlarzy, 15 robotnik6w mewy­kwalifikowanych do fabryk.

. Wspomniani wyżej robotnicy będą za­rekrutowatii przez misję francuską w dniu 7 'listopada 1925 r. o godz. 9 rano w pań­stwowym urzędzie pośrednictwa pracy w Łodzi, ul. Al. Kościuszki nr. 9.

czy!y_ polityczne. ' W dlniIll o'negdaiszym o godz.inie 8 wi~·

czorelll miał Tad'eusz Wi~niaWla-Długo­uewski od-czyt w sal1 fiJhannonji, na który .przytbyło killlku wojsk.ow}"dh.

Poilioja nie dbciaJła idh wpU:&7!Czać, li!cZ wOibec sta.nowczi pozy.c;ji woiskowycb Wpu&ZOZODJO iob na ulę, wzywaj"ic jednak tam,d.armerję, która po od-czycitl aresztowa­ła kH'ku1ltllstu s zeregowydh. Osławiono ich do ltome<ndy miasta.

JesŻcze przed przybyciem Ż'anda.rmer~ ki.1kudzie1O'iędu wotsikowyoh zbie;gło.

Zebranie stowar'laYSZ8nta techników

Dnia 6 li,m'Oipadia. r. bi w [·okalu s,towa,. rzyszeni.a techni'ków, Piok!kowskla 102, od!­będzie s~ .nadzwyczajne w,a,lne z;~romadze~ nie z następującym porzą.dkiem drlenn}"ID:

1. Sprawo:tdantie z dotydhczasowej &,18.­Ł~Lności kasy U1b'erwieczenlowejj 2. Reasum­pcja uchwały waJni!~ zg'I'lOmalChe.nia z dn. 12 czerwca 1', b. "II sprawie przymusu na1e­:iJe'llia. do kasy wbezpiec:ren.roweii 3. Zmiana ustawy ka<sy ubezpieozeniowe;: a) ustal1<e­nie 2 kat~ u'beZiPieczooy.cIh (20 i 10 zł.), h) u,sta1emi! oSJbate~ne~ terrminu I~apisów na członkbw .z.dożydieJ'l: dIo 31 gruchl,ia r. b., c} 'lokata i $:be7Jpii!c~ie maWku kasy.

Walne zebranie P. o. w. W ni e dz:ie1,ę, dnia 1~o listopada r .. b.,

o godzinie ll-ej rano w loka1u związku strze'1le-cki-ego P'l'ZY ut Sienkiewl'C~ Nr. 3-5 .odbęcb.ie się waJne zebranie pol'skiei onga­niz,ca'ji wd1ności, obWi6d Łódź, z następu­jąICym porządkiem driennym: 1) .za.gajenię. i wy1bór ·preZ}"clium, 2) sprawozdanie z,a-

. r~du i komisji ri!wlzY1ne,j, 3) d')"5kusj.a nad spr.awo:z.dania.mi, 4) wybór z,arz"idu i ko­misji rewizyojnelj i lS"id-u honorowego, 5ł spra­w.a połączenia się ,ze związkiem le.gjoni. stów, 6} wolne wnioski.

Dozorcy bacznośCI ... . Dozorcy domowi raodzl w walce o . zblorow. umowę na 19Z6 rok Dz,is,~aJj w nie.dzie.lę dn~a 25 b. m. o go­

d,z,i'l'li e3-e.j po południu odJbędzii! się wicc dozor-có'W w .J'okaJlu O. K. Z. Z. - N aruto­wicu -50.

Na wiec przybędą wszyscy dozorcy m. L odZii , aby załatwić .sprawę nowej zbioro­wei umowy.

Jadą I przejeżdżają ludzi dorotki samochodowa

(ilbl W dniu wczorajszym kronika pogo .. towi,a z,an,oiowała znowu nieszczę,śliwy wy­pa.dek przeieohania samodhodem.

67..Jetni staruszek, Kazimierz Laskow­ski, ząmieszkały przy ul. Konst~ntynow~ skie,j 25, pr;zechod'ził przez jez&n1ę, .gdy w pewnej C'hwi1li najeaha na niego taxlS.

Na mie.j,sci! wypadku wezwano pogoto. wie ratunkowe, 'którelgo lekarz stwierd:>:i{ pr6cz Olbrażeń clelesnych, silny wstrzą\ nerwowy i w słanie groźnym ,przewiózł ~Q rio swHaI.a św. Józefa

" GŁOS POLSKI" t.ódf

n paidziernHt:a 1925 r.

"Gt.os POLSKI" 1.6d~

25 października 1925 • ~~~~~~~am~~""Eaa.ma8Duem."Da ........ mmma .. m. .... m ........... ~.a .... ma .............. ~ .............. ma .................. &aI

lVc~łe nie PO pożyczki JEdzie vlcB-prEzBs Banku PolskIego

dr. Młynarski do Rmerykl Sanacja bankowości polskiej

Skasowanie licznych oddziałów i filii I Rynek pieniężny

NMZ warszawski korespond.ent telefo­nu.je:

Wiceprezes Banku Polskiego dr. Fe­,!iks Młynarski wyjeżdża dziś do Ameryki ~ółnOODej.

Jak sie dowiadujemy, p. dr. Młynarski . wyjeżdża w celu załatwienia w Stanach 'Zjednoczonych szczegółów techiicznych, . związanych z dawniejszemł naszemi po­. t yczkami amcryka6skiemi; pockóż jego niema na celu pos~ukiw8iDia nowych po­

, życzek - jak wiadomo bowiem rokowa­,nia o nowe pożyczki - w zwięzku z mo­nopolem spirytusowym - prowadzone są na miejscu przez prezesa Ramku gotpodar­siwa kralowego dr. Stec:zkIowskiego.

TranzakcJe Z "Wnlelztorgtem via Berlin

Jak się dowiadujmy ci z pnemysłow­ców ł6d'Zkłch, którzy askutecmiJi w ubie­głych miesiąach szereg tranz.atrcji z Wnle­sztorgtem, starałą się o na'lWęzame dalszych stosunków z berlińskimi pnedstawidelami Wmesztorgu. W bieżącym tygodniu jeden z fabrykantów chustek wełnianych udał się ponownie do Berlina celem zfinalizowania lprzedaży większef ności chustek. (7.)

Prz8walutowanie kapitałów spółek

Nas~ w.uszawski koreos'P'ondent tele- kowa:nie i tak jtrż sz,crupłycll 'środków fonuje: b o Totowych, kt6remi dysponują banki.

Utworzony pnu p. miniiStra skarbu Brak należycie WJikIwaIiHkow&nego per~ komHet sanacii 'bank6w przystąpił obeenie sone1u bankowego .sprawia., że prowadze­do wykonwia dru.gi-ej części włożonelg.o nie oddziałów wym~a dulŻe; i kosztowttlej :nań .przez p. micisŁra zadania, a mian.owi- kontrQli ~ strony cenha11i i mimo to od­cie do realizacji planu sanacji stosunków działy wskut-ek n1eumie}ętnyclt opera.c ji bankowoś<:i polskiej. Komitet ustaHł, iż naraia;ą cz~tokroć centralę na straty . banki przeprowadzić ml1.1JSzą dalsze o~zę- Z tych względów banki będą musiały przy­dttości we'W'Jlętł'ZDe, jakie dadzą się osją- stąpić w najbliż.szym <:zasie do Iikwiclacii g'nąć przez l'e~zą organizację pracv. d ulŻ eoj Hood oddziałów. , '

W ~k~ie iMJacji ~nki dC\JŻyl'y 00 za- Komitet tm·talił, iż fuzte banków pożą-Ikł.ad~:nta 1i~ycb . oddZIałów, jak na pre-j dane w zasadzie powiny być porzeprowa­W1DCJ!l tak 1 w ffllas'taclt, gdz:ie mają si e- dzone po dokladnei sana.cji stosunków dzihę l'..akładv centraJlne' o1.. e · .Jd· :1 ,.' 'D 01l1e ,oUJ Zla- wewnętrzn'Ylch k,ażdego z banków p.rzystę-ły te są w 'W'1ękSzos,cl wypadków <:lęurem '.~\.. d .t •• dt b p UJ ą>e y"" o l 'U'ZJ1.

' a ank6w, gdyż wpływ·ają na rozprooz- .

•

Katastrofalna sytuacja na rynku czesankowym

łłaJwlęcel protBsfdw będziemy mieli Ul listopadzie

Sytuacja na rynku wyrobów cze;anko­wych w daJsz.ym ciągu przedstawia się ka­tastrofalnie. Zainteresowanie towarami czesankowymi jest minimalne i jedynie niektóre damskie towary cieszą się względ nym powodzeniem. Protesty napływają nadal w wielkich ilościach, chociaż w tej gałęzi handlu największej ilości protest5w spodziewają się dopiero w listopadzie, gdyż w tym okresie czasu przypadają ter­miny płatności zobowiązań powstałyr.h przy tranzakcjach zawartych latem, (t)

.. Za kilkaset tysięny dolaró\,CJ zakunłą kupcy rUmuńSEY w la ori z i

W bieżącym tygodniu przyjeżdża do Łodzi kilku peważnych kupców z Rumu­nji, którzy prowadzą pertraktacje w spra­wie zakupu większej ilości towa1'ÓW ba­wełnianych. Jak wiadome, otsatnie po­wazmeJsze tranzakcje dokonane były p1'7-ed trzema tygodniami, kiedy zakupio­no zimowe towary (przeważnie "syhiry") na sumę przeszło stu tysięcy dolMów •

Sfery zainteresowane przypUSZC'Zają, iż obecrnle zakupy zfine1izowanie kt6rych nastąpi w tych dniach 'Obejmą wyłącznie materjały zimowe i wyrażą się cyfr. kil­kuset tysięcy dol.ów. (z)

Na posiedzeniu sejmu z 23-go b. m. wpłynął do laslki man;załkowskiej wniosek ustawooawezy tpos. L. Dunina i A. Cttleł­mońskieg.o .zmieniający roZip. prezydenta RzeczypospoJi.tej z d·nia 25 czerwca 1924 w sprawie przewalutowania kapita~ów S1:>6- Dalsza zniżka dolara Ulgi VI ściąganie po~atkólM łek w t k' n_ • , HO I '0 f " b ym 1 erUDK.U , te od tpTzewalutowa-: W <Dniu wczorajszym 'kurs dolara na pry- 18 WD no ley owali za BZCBn ny~h ~atpi~ał~w nie będzie pła-cony podatek l watnym rynku waJlut oihcyoh ul~ ponow- Nasz warszawski korespondent telefo-e1TIlsYI'oy l ,glełdowy. nej zni,żce. Ni-ewątpliwie frukt ten związany nuje:

W ten spo'sób Stp'tawa ta QtfItoom.nie z'v- jest z ostatni-emi posunięciami ipoHtVlt"'7ne- Ministerstwo skarbu, przypominając t dJl ł 5' 1-- już poprzednio wydane zarząchenia, we-wo ~a . a ca e,go żyda gospod:ail"czego z~- mi, a więc z zażegnaniem pnesilenia l"zą- zwało ponownie władze i organa pod-stanIe nlebawem z,ałałwiona. dowego. Wystarczy bowiem sięgnąć pamię- władne do ścisłego przestrzegania przepi­

'ostulałY przemYSł~ drzew .. Rego

Jak umo!lIwlC eksoor" . Nasz WBJrsUtWlSki 3rorespondent teJefo­

n.u~e:

Oneogdaj, dma 21 b. m., w ministerstwie sklUbu pod ,onewo.dnictwem p .. • . preze'Sa ra.dy ma.ru.str6w i ministra .skarbu Wł d G:abs'kie>go odbyła się kon,f~ren<:'ja w SIp:a~ WIe eksportu drzewa.

W koatiereneji w.zięIi oo~iał p. mini.ster prze.mysłu i hl/lJldlu Cz. 1Gl'arne.r, p. minłlSter roJ.nl1c'twa Janicki i k1.erowcik mi'llister­stwa robót plUJblicznycth p. Rybc'zyńS'ki.

clą wstecz i UipTzytomnić sob,ie ~.awisko za- sów egzekucyjnych. obserwowane przed awoma tygodniami, Zakazano stanowC'l.O sekwestrowanie kiedy to naskutek pogłosek o dymisji ~be- takich ruchomości, które nie podlegają

egzekucji i polecono traktować mniej za­cnego gahinetu kurs dolara w ciągu kilku możnych płatników z należytą eględ.no-godzin ulegl ratptowne; :r;wyux:e. ścią..

Eooć dok'onywanydh tranz.akcji wczoraj Zwrócono także uwagę władz i orga-_ jak zwykle w dniu sobotnim - była mi- nów e eku~yjny~ na to, by nIe dOi>U-nd maIn a ! szczano do licytaCJl za bezcen. .

. . .. r Jednocześnie ministerstwo skarbu wy~ :" Lodzl kurs ukształtował SIę n~ pOZl'O- l dało podległym organom upoważnienie i

mle 6.05---6.06 z Warszawy natomiast do- I wskazówki w :zakresie stosowania ulg po-noszą >O kursie 6.03-0.64. (rz.) datkowych.

KU IĘ Z~liiRY~;:iłiKWpÓCZTD;CH ~ .~R ~ jedynie tylko lepsze okazy równie t poje· ~

I dyncze, oraz stare znaczki na kopertach i płacę najwyższe ceny. ~~., 'fI'fI'fI..pI KORZYSTAJCIE Z OKAZJI. .."..".." Oroach.

Placę gotówką w żądanei walncie. DySkrecja zapewniona. Po znaczki bardzo

I drogie zgłoszę się osobIście. Szcze!;!óto\\oe zgloszenia z podaniem ceny przyjmuje

EugBn SBkula, W\lIa IIHeirneli", Lucerna (Szwajcarja). I Koresponcluje francuskim, angie lskim i niemieckim. 8153-2 •

OGŁOSZENIE.

"1 i 8158-1

Postrul'aty przemysłu dlfZewnoego 2)osta­ły przed15taw-ione p . .premjerowi przez ~e. .z~a nowopowsbłej og6l'D.e; or.g8i!l.iza<:;l przemysł.u d.rzewne.go p. Dątbrows.kiego. Datyczyły one oozioetanie. przeanyiSłowi knayt6w dyskontoWiyOh przez Ba.nJk Pol­ski, zmiany 5)'1Stenw refakcji ,kol e-jowycth , rewizji kon:tralktów łeśnJlC'h, iWzg1ędnie rozłożenia n a,l>eżności , 'PT'zypadaiąCY'dh skarbowi z tY'toułu wydzi'u.tawion'Y'Ch po­rSJb, pierws'zeństWTa producentów Kl"aje-wyoh przy d' . .. b ł Zaf7ąd Kasy Chorych m. Łodzi podaje do wiadomości praecdawcom, iż Okrę

. wy ZlerZa'łl1anlU PQr~ w a- gowy Urząd Ubezpieczeń w Warszawie Okólnikiem Nr. 200 z dnia 8 października saeh państwowych oraz przy dostaw<lJch r. b. zwrócił uwagę, i1 Kasa Chorych w wypadku, gdy pracodawca w ciągu 5-iu dnewa dla [m;tytu'Cji pamtwoyoh., tygodni nie wpłaci składek potrąconych z zarobku pracownika, powinna, zgodnie

W dyslwsji, wyjla.5niŁo się, łe szeN.g po-I z art. 96 ustawy z dnia 19.V 1920 r. (Dl. U. R. P. Nr. 44/20 r. poz. 272), kiero· stuJatów . t h wać spraw*: do prokuratora.

, W~.sU~lę ye PI7eQl .. przemysł I . W celu uniknięcia przykrych konsekwencji, wzywamy pp. pracodawców do drzewny, nadaje SIę do reahzaC)1. 'W\S1{U1tek 'I regulowania naletności Kasy w. te.rm. inach przez Kasę wyznaczonyc. h. powstani.a jedno,litej or,ganizacji gospod.ar- KASA CHORYCH M. LODZI.

czei te'go przem)'lSht. I ae..) J'.!::,2yrek~:,,+MijJfQf'~~~~~:c:;CY ::;ądU ••

"5Y ..

-:-

Warszawska giełda orzudowa. WARSZA WA, 24·go paidziernlka (Pat). Nr

dziSiejszej ~iełdzie urz~dowej Dotowania Dył' nastqpujące:

Dolary -.­Franki franc.-.-

C7EJ(l.

Belgja -.­Holandia 241.59 Londyn 29,08 N. York 5.98 Pary~ 25.01 Szwajcaria 115.63 Wiedeń 84.60 Sztokholm -.­Praga 17.81 Włochy 23.85 Potyczka dolarowa - .-: 10 proc. potyczka kOl e, J ,va 85.­Pożyczka konwersyjna 43,50 8 proc. potyczka złota -.-4 i p6ł proc. listy zastawne :dem· 16.70 skie

~ 5 pr. obI. m. Warszawy pr'1edwolen .. ne 16.25

4 i pół proc. oblig. m. Warszawy przedwojenne -.-

B proc. listy zastawne Banku 00· spodarstwa Krajowego -.-

Giełda a'tinla Bank Dyskontowy 5 Bank Handlowy 2,75-2-2,15 Bank Zachodni 1.25 Bank ZArobkowy 4 Siła i Światło 0.18-0.19

Cz,<stocice 1-1.05 Cukier 1.67-1.70 Nobel 1.22-1.25 l.Upop 0.55-0.53 Norblin 0.79-0.80 Pocisk 1.20 Starachowice 1.13-1.15 Żyrard6w 5.85--5.80-5.85 Cmielów 0.30-0.31 Chodorów 4 Gosławice 1.3!'i Węgiel 1.44-1.45--1.44, 4 cm Modrzej6w 2.45-2.40 Parowozy 0.30 Rudzki 0.83 Zieleniewski 9.80 Borkowski 0.74 Haberbusch 4.60-4.65

UrzGdnwa oiełda 9nafiska. GDANSI\, 24 paidziernika (Pat). Na dzl.

S ejsem zebraniu ~!eldy gdańSkleI noto~an. 9uldenach ~dańskich:

100 złotych polskich 86 .77 --86.98

Czek na Londyn 25 21.-Telegraficzna wypłata ns:

Warszawę 86,Q2-86.25 Berlin 12),74 '1 -1-4.055

Hotowanla lłote~o. W dniu 24·ym paMziernika Za 100 złotych: Londyn Zurych Berlin Wypłaty na: Poznań Katowice Warszawę Wiedeń czeki Gdańsk

1925 r,

28,75 85.00

69,05-69.75

69:27 -69.65 Fl9.22-69 58 69S~7 -69.65

117.15-11765 86.02-86.25

Notowania giełda w 9 w lOndynie. LONDYN, 24 październiklł (pat) Zamknię-

cie !o!ieldy. Nowy.jork Holandja Francja Belgja Włochy Niemcy Szwajcarja Portugalja Oanja S%wecja Norwegia Hel8ingtors Praga

-=

4.84.25 12.04

116.55 106.30 121.36 20.55 25.14 25.15 1961 1l'5,U9 ~.93

192.15 163.28

Ostatni dzień!

" ue A" (Kto jest ojcem 1)

Dzł~ począfek D gotlz. a-ej po poludn. , Od U. 3-5 wszystkIe młłlJsca po 1 zl.

8 aktów \III rolach głównych

przeraźliwego KrzyKu .. hańbionej dziewczyny, Która nie wie, kto jest ojcem jej dziecka.

Lya de Putti, Eri~k Kaizer-Titz ..

"GŁOS POLSKI'· GAZET 25 paźdz~~:i~a 19251'. .

Repreze tacja nasza p zeciw szwe om Miast protegowanych ... ~ chcemy graczy z kwaliiikacia1mi

Wpływy z,akulisowej roboty ni,gdzie wyt). Ozy aby jeden ,udany wysięp Pyichow- ponosi tu p. Synowiec. Względy ubocm8, chyba zagranicą nie odgrywają w życiu skie,go we Wiedniu jurż mÓlgł upoważ.n~ć p. z którytmi się u nas bardro tkizyć mlmi na-sportowem tak poważnej raJi, jak u nas w Synawca do powierzenia piłkarzowi temu wet tak atUtonomLczna jednostka, jak ka­PolsoCej ni,g,dzie chyba 'stosunki i ,,'SłOSlll- w-a:imego stanowi'Ska o,brońcy i to przeciw pita:n 'zw~ąZlkO'Wy, decydu<ją osikładzie na­neczki" nie mogą w takim stopniu de<:ydo- Szwe,cji, na zwyciężeniu której t<tk baTdzo szyt<:h lJ'eprezentatywnY'dh jed'enatS'łek. wać o "kierunku politycznym" miarodaj- nam zależy? Trudno jednak nie winić i p. Synowca, nvch c'zynni1ków żyda sportowego, }ak u Czy Ozajkowski względnie Butanów II ' jako kapHam,a zwi ąJZ.kow ego, który raz na­nas, sZiczegMnie w Małopolsce, w siedzibie ze stolicy nie dają rękojmi (szcze,g6Ilnie zawsze pQgodzić się m/Ulsi z myśLą., że Pol­centralnY'ch władz fombalowych. I pie1"Wszy, który rroa ostatnkh zawodach ska nie jest A!WSkją lub Węgrami, gdzie

, Świeio je~~z~ w. pamdęci .mamy 05ła- Il1.iędzynarodowy.ch był jeanym z najlep- w stolicach koncentTU,je się całe żY'cie wlOny Wyd.uał gIer I dyscyphny P.Z,P.N. szych graczy na boJsku), że z powierzo- sp,orŁowe. z p. Budziszem i innymi "ma-clherami" wi- ny,oh mu zadań wywią!załby się le'piei? "Prowincja sportowa Pohski (tak w Ga-ś.la~ymi na -c'zele, .kotÓIJ'ZY, nie p:zeb~erając A jednak _ obok Gi11ltla Hguruje na lkji nazywają resztę ośrodków sporto-w STodkach wa,lkl, drogą naJzawlhszY'ch stanowisku drugiego obroń-cy nazwisko wych w kraju) nie Uts'ł~uje w poz:iomie kombinacji, poz.bawili mi.strza naszego P ohows'kie.go.. ~ry Małop.olS'ce _ z faktem łytm muszą się możnośd dorścia do finał1U. Rówrue dobrze y nareszcie małopolanie .nQlgodzit.

k d K h Zastrzegając się przeciw zarzutowi, '!" pamiętamy OkT-eS a 'enlCji p. uc ara, ja- jakob)"Śmy się kierowali szowi'11i'zmem lo- Zastrzegając się POTa'Z który przeciw ko kapitana zwią:zkowego, który, nie wy- 1 d' w..sZleI.kim zarzutom, J'akoby!Śtlly zcLra<ł!z.atH tykając nos-a poza Lwów i Kraków, stale ka nym, niemniej dziwne wy aje nam SIę dk l 'ż '

S<Zybka ka'l'jera Jań,czyka z ŁKS. i jerszcze tendencje za'ś ciankow e , po reś amy, 1 faworyzował swych "rodaków" z grodu or- 1_ ••

sTUThszy jeJ' kOlIliec. nadewszys'łko kapltrun ZWiąizK'OWY wtn.len lął i z pod Wawelu przy ustawianiu repre- -, . zentacji, co w skutkach mocno odczuliśmy Oto wytstM'C'zyło, by p. LllIstgarten, p'ro- I zeorwać iL an,a'chronistycznem mniemamem, na własnej skórze. wadzący zawody Górny ŚląJSlk _ Łódź, jakoby re'sma lkTaju poza Ma~opolską. -

Podszervnął, że Jańczyk jest do1-.,~ le- była prowincją sp. ,ortow.ą. K. apltan .-?Jw'tą. z-Sprawa wstawienia Gorlitza do repre-!"- V! y\Uł. h łn ć frunk

wym łąClznikiem, a karJ'era tr'l'a,cza tetro by- kowy, -c cąc pe I 'SUm1eI1l111e. -c}e.swo-zenta'Cji ostate,cznie zniewoliła p. K'11chara 5 6 d . d ć b ka

la ~.tn1e<:zonaj wv..<:tarczyło, by 1"\'rzy ukła- je, wilIlien często. o Wl-e. 'za OlS. • nlema-do ustąpienia ze stanowiska krupitana -!'" ,- !'" Lk t l d t daniu }'ede'1lasHci 1"\'rzeciw szwedom nie bv.. ło,pdllS ie. a ruewą p lwie znaJ Z1e am

związkowego. Miej5ce je,go ZJajął pow..szech !'" r d dl' cf. t lo nikogo, ktoby się za Jańczykiem wsta- pierwSlzor.z ę ny z o ny 1 .pr. zYóO owany nie poważany sport,owiec p. Synowiec, ł dl ta wił, a, mimo, iż tłtt-a<:z ten na IpieTWISzym już mateT}a a reprezen eJ1. które.go osoba dawała rękojmię, Ż'e objek- o'

tywTZJn <:etcihować będzie czynności nowe- W1IIStępie mdędlzymatrodowytm był do.skona- Podszepty protekto.rów winny nare$'z-ty - kaMera "'go się skończyła. de wstać, a kwa,liiłikacje graczy decydować go kapitana związk.owego. '/ /- 11

Podobnych faktów m oma by b·bo przy- W!ntJy o ich udzJ.ale w reprezenta<:jac --Przyznać n.ale ży, że pie:rwsze pocią.g- p 'P 1 ka tOC'nTĆ bez lilku, teg,o doma~a się <:ala sportowa o tS • r1ięci,a p. Synow<:a w układaniu szerelgu -,

r'eprezentatywn}"Ch jedena,stek parutł.wo.. Nie wąt'pimy, it winy wyłącznej nie Denł. wyoh były naW6kroś faohowe i objektyw- s=-=z .. - -ne, nie braJkło w niclt bowiem dookona-łych jednostek ze stoli-cy, Poznania i 'na­wet Łod'zi.

Faktu ws1awierua graczy z ośrodków S'portowy>Ch b. K~resówJd nie mogły jed­nak p,rzebole'ć ani Lwów ani też Kraków.

Po sromotnej p.orażce naszej w S'ztdk­h olani e (5: 1) przeciw s2iwedom, n-adarza się w dniu 1 listopada w Krakowie. oka7Jja po­we10wania pnei~anej.

Octzy całego świaia sportowego PolSIki skierowane są w stronę Krakowa, ~dzJ.e p. Synowiec wstawić ma repre'Zentac;ę przeciw rewa1tżowemu spotkaniu ze 'SZwe­dami.

Dopiero w dniu wczonjgzytm otrzym.a-! li.śmy wiadomość o defitniŁywnem ustawie­niu nasze<j Teprezenta-cii, kt6ra nasuwa nereg przyfkrych sp()Sifrtzeże~.

NadewszY'stko ude,rza wstll.wierue Py­cOOwskiego do obrony.

CZY'żby i!racz ten naprawdę zasł~i'Wał na miano re,prezentatywnego ba'c,ka? C*­by w Polsce naprawdę i'l'udno b~,o odn.a­ldć obrońcę lepsze,go od Py>e'howskiego7

Toć doniedawna rzadko spotY'kaJilŚJmy się z p,och'lebn:ą opinią o Py<:hows'kw, na­wet w organie p, Synowoa (Kurier Sporto-

aa

Emvc~'onLljący moment z meczu wiedeńskiego pomiędzy "Vienną" i "Herłhą", kt611"y zakoń­czył się klęską tej o­statniej w stosunku 4:1

100 BOISK SPORTOWYCH, ALE ... W I ZAWODY PIł.KARSKIE W WAR. , MOSKWIE. SZAWIE.

MOSKWA, 24 października. Moskiew- WARSZA W~, 24 paź,dJziemika. - Dzi-ska komuna miejska przystąpiła do reali- I siejsze spotkanie o pubu PZPN-u na grun­zacji uchwały swojej, mianowicie do wy- cle warszawskim pomiędzy Legją a Pog«>­boru miejsca i budowy 100 nowych bobk nią zakończyło się wysokocyhowem 'EWY­sportowych na terenie miasta MoskWY_ cięstwem Legji w stosunku 7:0. Zawody Ko Gospodarze stolicy sowietów wychodzą z roDa-Bachkochba dały wynik 3~2. Niezna­założenia, iż dla miasta mieszczącego w czne lecz zasłużone zwycięstwo Korooy. _

Fryderyk Ackermann po za- murach 2 miljony mieszkańców, sport po- W niedzielę odbędzie się niezmiernie em<>­dAteJ- Ic d b ł t t ł k 6 winien posiadać do dyspozycji nie mniej j cjonujące spotkanie pomiędzy Cracovją a

.. wa e z o y y u " r - I jak 100 boisk sportowych oprócz już istnie PoIooj .. la kr~gli" • j~cych. (Co na to ojcowie m. Łodzi?), _. _

~

"Cit.OS P01,.SH~U' I:.ćdt

25 paździe muka 1925 r

Mistrz Hiszpanjl wagi cit;ż­kiej Paolino, który chce się pokusi~ o .zdobycie tytułu mi­strza Europy, w chwili upra­wiania oryginalnego treningu

e

Wybitni szachiści w LUdzi RBzułfaf wczorajszych glur

w dniu wcroraj:szym ,bawią-cy przeja­zdem w Łodzi, mistrz ~y szachowej, Ry­szard Spielmann rozegrał w ł6dzkiem tow. zwol. gry szachowej, 19 gier jednocześnie (sirmultan-partie). Z powytŻs.zyc.h 19 gier p. Spiellmann ~Tał 7j nierozegranych zaś było 12.

p, Spielmann gra od S-go roiku tycia sz.achy i w roku 1909 na wszechświatowym turnieju slZacllowytID w PeterslbUTlgtl, otrzy­mał II nalgrodę, mając taki,clh przeciwników j8!k Aijoohin, La sk er, Ruhinszt&in, Capa­blanka i inni. W roku 1922 p, Splehnann otrzymał I nagrodę na międzynarodowym Łurnieiu sza'cih.owym w Trenczyństkicl1 Cie­pMcaoh.

W Hs,top.adzde wyje'Żdża p. Spie1lma.nn na tumiej sza-clhowy d'o Moskwy, gdzie ZIlllie­rzy się z największemi słaWtam~ świat'owe­mi w gil"ze szaooow-e;, o mistrzostwo świata.

W dniu dzisiejszym p. SZlpHmann będzie grał w łódzkiem tow, zwol. !gr;" szachowe.j , na~epszymi gTa,czami łódzkimi.

• • W 1mstop,adzie ·zapowiedział swój przy­

jatd do Łodzi dr. Emanuel Lasker, jeden z naplepszych sza'chisłów ostatniej doby.

S. R.

Dzisiejsze zau,odY w HeiB­nawie

~ W dniu dzisiejszym urządza S. g, Unłon t na torze hpJenowskim niezwykle ciekawe

zawody kolankie i motocyklowe. Program w tych za\V'()(,fach przewiduje cały szereg interesujących biegów. Union, TWC, Szturm, ŁKS, Resursa i Rekord urządzafą biegi o mistrzostwo klubowe na torze. Dy­stans biegów wszystkich klubów za wyjąt­kiem LKS.u wynosi 1060 mtr. - ŁKS urzą­dza bieg na 10 kim. Prócz zawodów kolar­skich odbędą się emocjonujące zawody mo. tocyklowe: gymghana motocyklowa, skłan dająca się z 5-ciu punktów, dekorowanie mistrza Polski w jeździe motocyklowej, o­raz dwóch następnych, a także w projekcte wyścigi motocykli na 20 klm., poprzedzone truma przedbiegami. W celu ndostępnie­nia tych zawodów dla najsze.rszych We.fstw społeczeństwa, zarząd Un.ionu postanowił obniżyć maczni-e ceny biletów, które obe­cnie wynoszą od 50 groszy do 2 złotych.

-Bieg Wilanów-Warszawa WARSZAWA, 24 października. W dni1J

8 listopad,a odbędzie się doroczny bie<:! W'l­Janów-Warszawa o mistrzostwo WOZLA_ Zapi'sy pny;mowane będą do dnia 5 Hst~ pada. Pl1ZYC.zem rwtP4sowc wynosi 1 7Jł'Oty.

Nr. 29~ ~. -

SALA FILHARMONJI

DZIŚ o godz 3.1' po pol. DZiŚ KONCERT POPOŁUDNIOWY

ORKIESTR Y FILHARMONICZNEJ pod dyrekcję Bron' _ł.w. SZULCA 8199

Solistka: , MATYLDA

POLINSKA-LEWICKA Ceny bllet6w od 1.- do •. - zł sprzedaje kasa PilharmonJi

DYREKCJA ,

KOLEI ELEKTRYCZNEJ lUDZKIEJ Sp. Ąkc, W t.odzi

podaje do wiadomości zainteresowanych, że po-. cząwszy od listopada r. b.

BILETY MIESIĘCZNE i KWARTALNE będą sprzedawane w biurze Dyrekcji przy ul. Tram· wajowe nr. 6, w godz.

od 9 do 12 I p61.i eN 1& do 17, w soboty - od 9 do 12 i pół.

Pierwszorzędna praco\V~ia Okryć D!lmSkiCh-1

A. RA JTBERGERA l,

li Łodzi, Piotrkowska 123 jut pueniesiona została do sklepu 81\ł8

25. X. - GlOS POLSKI - 1925 't.

7358-15

CHORZYl nb~;'d4'> n !łwole 7.d-rowie!

:;~"n.e",ie'::7; Zioła z gór Harcu D-ra Lauera ZAlecane przez nais1ynnieis;u~ pnWMI lekar~kie, !lIk: orof. Berliń·

skie~o Uniwersytetu Dr. v, Leyden. Dr. Hochfl6tter, Dr. Martin i wieiu innvch wybltnvch lekarzy, kt6rzy !\twierdzi1l, że ziołll te sa nieza!;tąpionym srodklem przy chorobael}, pochodzących z uniecz)1!\zczenia i zS1eszczenia krwi.

Zioła z gdr Harcu D-ra Lauera radykalnie usuwają wszelkie cierpienIa :t01ądkowe cierpIenia wp.troby, cierpienia nerek. kamienie ż61cio­we, cłerpienia hemoroidalne, reumaty7.m, artretyzm, bóle ~rowy, wyrzuty

, i Iiszaie. Zioła z tl6r łlarcu D-ra L~ue,.a frObud:;ai? apetyt i tra\vienie

i przy skłonnościach do obstrukcji sa zar6wno praktycznym i Skutecznym środkiem przcczv!\zczaiącym.

Zi"ła z ~6r Harcu D-ra '_auerlll zQ!;tałv nagrodzone na wy· stawach lekarsl<ich naiwyż5zeml odznaczeniami i zlołemi medalami: w Ba· clenie, Berlinie, Wierłniu, Paryżu. Londvnie i W in. miastach. Tysiące po· dzięKowań i uznań za skuteczność Zaó2' Harck~o~ otrzvmat Dr. Lauer od osób wyleczonych .

Cena pół pudełka JP!ł. 1,50; pollwćjr,e iHlliJeł?«.o zł. 2 .50. S fl rzedai W aptekach i sl,ladach anteczo~'ch.

Uwa gu Wystrzegać się /Jezwartmki0wych oa!:llarlowrlctw. Każde orygi nslne pudelko zaopatrzone .1\2 4:S wg. re). \v Mi lI. Zdr. Pub!.

Reprezen. na Polskę: J4zef Gro5aman, Warszawa, Chmielna 49. 1 _________________________ nm __________ ,.L~ ____________ .. •

Dr. D\.d. Pr~".chodnia ,,~ANITAS"

F SkUSI'ew'lez LECZNICA Lek81"lY Specjalistów i 6a-I binetlekarsko-dentystyczny ul. Andrzeja II ul. Cegielniana 29. Telefon 44-51.

Choroby skórne i weneryczne. Dr. D. PRID 12-1 5-6

Dr. I. IZY ll~ON 10·11 6-7 wewnętrzne

<';horoby

l.ECZ "ICA LEKARZY SPECJALIS1óW

11

I Gabinet Dentystyczny Piotrkowska 191. przy Górnym Rynku.

Telefon 22·89

Chor. Wtlwnętrzne Dr "lykler 11 30-1.50, 4-6 • Ił

5-4 Dr. Ey[bner 1. cho;~M_~zleci Dr: Polakow crd.J8~t1~~u Dr. Słobodskl·

Chor. cl~l~fgiczne Dr. Maibanm Choroby uszu gardta i nosa nr. Wel!brum

2,50-450 Choroby sk6rne .,

i weneryczne Dr. nlaWlazskl 1-5

Choroby kobiece O I:y[bner WI' i akuszeryjne r L 12-1

Choroby zębów Lek deof 6,' f" (ł i jamy ustne) , • ~

9.~-~,~ ., " Wołyó~ka Zęby sztuczne, korony. mostki zlote ito Wizyty l1a mieście. Zalllel;!! i operacje od umov.y. Wszelkie ,nalizjl. (krwi~ moczu i plwocin). Szczepienie ospy. KąpielI) ŚWIetlne, lampa kwarcowa RI-l

•

Dr. ludwik Falk powrócił 7614

Choroby sk6rne i weneryczne. Nawrot 7. Tel. 28-07. Przyjmuje od 10-12 i od 5-7.

Ważne dla pań! godz. przyjęć od 9 do 11 i od 5 do 7 i pól. Pa.nie od 5 do 7 wiecz

Dr.H. RAf<O WSKI 11·12 4·5 I"'::~'::"':':':":~~';;;';';:':""---I·':":"':':"--=-'::-I------I j Znana nauczyci~lka nauc~a kr.oju.

Dr. I. BET 1 E 0·5 Choroby szycia i modelowama w przeciągu Jed· Dr W. ŁASKI 9-1 \ dzieci ' nego miesiaca za 45 zl. Dr. ł. SZTA JN8.ERG 12' .1.,.. --,.f;_·.~7_1 _____ ---t11 Uwaga: p'rzyimuje również lekcje pry-

-;:;;n.tdx., 'r.~J, watne za 1.1. 8S, taltże naucza gl'untoW-pll\tkl, t)dliele l nie bieliżniar!;twa mesk;, damsko syste-

E EKKET Dr. Z. LE W INSON .toraL Cl ... ·t.' Choroby mem wiedeńskim, bielizny pościelod' . ' g' 11 ' wej biustonoszy, W przeciągu 6 tySlo . Kllińskiego tł3 ,obot.J2-1,3 4 chirur~iczne ni 7.a 55 zł. pod gwarancją. Dla nieza-

Dr. E. MORTKOWICZ 480.6 : m źnych 15 pr tanie' Choroby s k ó r n e I-=~':;:':"'':':':'::~:':';;;:'';''~'::''''_-'-;::'':'':':::'''--II...;.-----I " 9 "'-

i dró Dr. H. GUTSZTADT f)30.7ary Ch" GRYNBLAT, Pańska ,.. m. CI) weneryczne g 11. I oro"y Zapisy codz od llJ -ll. 14-15 8180 moczowych. Dr. tj M1NTZ kobiece I

f przy ul. Piotrkowskiei N2 114.

. Na)Dowsze materjał7 i Ol'7ginalDe modele już Dade,zł7. Przyjmuje 1 ~ - ó j I-,=D:..:.r~L.-:;.S~ZA:..:.!.:JE::.:i~.;,;O::..;.;W.;.IC~Z __ '1...;;9~.1:.:;O-:3::..S_0.:..:.!'\ _I Dolożnictwo a 7-9 wlecz. Dr. J. IM ICH 9·~0.10304-:) Choroby USzu NA RATY1

Panie 5 - 4. Ur. S. MAŁO WIST 12·1 f) 7 $!ardla i noSll _____ 7 .. 79_)_-.... 8 I-'=D~;:;;:G:"":':G'::"E=S::Z':':l:":'A'::::J':',,---·I-":=:':'':'''':':'':''-I-~~C':'::''''':''''':~::...J WszelIta damską slarderobę wykonywam

OGLOSZEN E. I Urząd Skarbowy podatków i opłat skarbowych w Łodzi podaje

do ogólnej wiadomości, te w Łodzi dn. 4 listopada r. b. po­międz7 godziną 10 rano a 4 po południu na pokry

'.cie zaległych należytości skarbowych odb~dą się publiczne sprzedaże oz licytacli uprzednio zajętych ruchomości u następujących dłutnil{ów skarbowych:

l) Berlin E. i Zylberszpic l.: lak6ba 14, manufaktura i krosna. 2) Blumenfeld S., Nowomiejska 11: krawaty, koszule i kredens. 3) Działowski B., Nowomiejska 32: 200 koszul męskich. 4) Dobrzyński M., Ogrodowa 8: 60 sztuk płótnn. 5) Pajn Sz. i S·ka, Aleksandryjska 26: meble, kasa ogniotrwała, sa­

mochód cięta rowy, tłuszcz, guma apreturowa, mydło, sól, mąka kartofl,an::' •

6) Peldm'an Jakób, Bazarna 2: 20 worków mąki. 7) Guter Benjamin, ~owomiejska 4: 8 sztuk wełnianej tkaniny. 8) Grinsztajn J" Matejki 4: kasa ogniotrwała, urządzenie biurowe. 9) Himel Chaim, Nowomiejska 6: 30 sztuk manufaktury. ' .

10) Cbabański Samuel, Al. l Maja 35: meble, pianino, zegar, obrazy olejne.

11) Chałka Aleksandra, Rybna 13j meble i kontuary. 12) Habergryc Lejba, Pomorska 6: 8ianino i meble. 13) Kac Wolf, Gdańska 6: meble. 14) Kuperminc Abram, Kościelna 1: <;hleb świętojański, śliwki, pestki

bani, orzechy. 15) Krumholc Cutla, Brzezińska 23: kredens i zegar. 16) Korzec Izrael, Karwińskiego 3: meble. ~ 17) Kacprowicz Adam, Dolna 3: 10 worków mąki. 18)" M. J. Lieberman, Łagiewnicka 10: jagły, mąka pszenna i pieprz. 19) Litrowski Sz., Pomorska 60: 2000 tuzinów pończoch. 20) Moszer J. i Abr., Nowomiejska 30/32, 44 męskie garnitury. 21) Rub,in Ch. U., Wschodnia 4: 10 sztuk wełn. tkaniny. 22) Widawski Władysław, Mickiewicza 12: mebly, mąka tytnła

i pszenna. 23) Zyberblatt H. i Synowie, Narutowicza 25: fortepian i meble, ul.

Matejki 3/5: 50 warsztatów tkackich i 15 sztuk bawełnianej tka­niny, ul. I Maja 3: pianino i meble.

24) Moroko Lemel Maj er, Nowomiejska 14: lampa i urządzenie sklepowe.

Zajęte ruchomości motna obejrzeć w dniu sprzedały na miejscu licytacji.

Łódź, dnia 24 października 1925 r.

8169-1 NACZELNIK URZĘDU:

(-) A. Jasiński.

r~IEIKifupujciE~MrBLI D~ Prybulsk\ zanim odwiedzicie magazyn mój za- Choroby akór­opatrzony w w i e Ut i W" b 6 r m e b l i ne włosów we­komplety: s>Jpialń, jadalń, i urządzeń I<uchenn"ch, a azcze- neryczn~ i mo·

J J • czoplc.owe ~óanie prz l dmioty pojedyńcze: SZAPY, ŁOZKA. OTO· Leczenie dwiatlem .,1Al'< ~T , LUSTł<A i t. d. Ceny konkurencyjne. Krzesła wie- (Lampa Kwarcowa deiiskle po wyjątkowo niskich cenach. Daję r6wnież na wy promieniami Ro. pl&tę r8tami miesięcznemi Ma~azyn otwarty cały dzień bez entgena) od 9-~ prz,e n\ y. Uwa~a! Po separacji tirma moja D\ieści 4 8, od 4 5 dla pali ~lę nodal Piotl'lf.owS~a Cł. Zadne! tU ii nie po~ill<1am Oddz. poczekalnra "t N ' " ł k· Piotrkowska Nr. 9 ,. a s e s I t l-sze piętro Iront). Za~e~,d~5~3:ra I,

T~llf.o PiotrKow.Ka 9, front. I plełr«t. 7684 7674-1~

Dr. D\ed. r.. r( ~ " Hi 11 l-~ horoby .

Dr. E. ROZENBLATTOWA g-lO 5 fi oczu r6żna futrzaną robotę oraz z poWierzo-

H. Hammer i nych towar6w pO<!tug nainowszych mo-

Ur. S. KANTOR ~ - 3s0 Chor. skórne, deli. [. W AG A! Ceny konkurencyjne, Dr. M. LEWIT'·ISONOWA 12-1 6 7 ł M. ROZENBERG Dr . Lo PKYBULSKI ) .2 weneryczne i

A k U 5 Z e r j a i pono środo pillt moczopłciowe I Dawn iej : WSCHODNIA 49. chor. kobiece. ..SO 5 1------1 Dziś: CEGIELNIANA 36.

Ord}'nu)e odS 7 po I...:;D.:.:r.:.....:.A.:.:. . ...:K.:.:A.:.C::;E::;;\~·E::.:.:.;t.!S;;.·O::..;.;.N __ .I_~5_ • ..:.:tl __ I·_ C~ho:.:.:r.:... n:.:.;e;:.:,r.:,:w:.:..o'W..::,';::..e . I lewa oficyna, 1I·:;pe p iętro. 7871-3 pol. Ul Wschodnia Koentgen, tizy NI 5~. Tel. \!i)-?J9. Dr. A SZTAJNBERO 3So .5 kaina terapja,

Dr. D\ed. ortopedia l' Zakład Zduński HI Różaner t:~. ~:~i: 8~1~I;fTAJN- l~'~il~:o Choroby JaKób Biały Choroby sl<OrD., wen.· GARKA WI zęb6w l rr::~:~e m~~~:~~~;:e Lek. dent. !SZACKA ~IO -5'5 jamy ustnej ' Lódź, Piotrkowska 130

alODoem górsldm. Lek. dent. Krentcka-Cypin 516 - R (w podwórzu) Narutowioza 9. I----------...:.----~-----Przyjmuje od 8 do Elektroterapja, Lampa ItWarcowa, diat-rmja. Przyjmuje do wykonania wszelkie

9 I pól i 4-7. Wszelkie arializy, operacje, opatrunki, zastrzykiwanIa, !\zcz.e · roboty w zakres zduństwa wcho-pienie ospy. I

Tel.~·98. 8029·4 8194-1 LeCZnIca czynna od 9 rano do 8 wlecz dzące. Na składzie gotowe piece w niedziel~ od 9-4. Dytury nocne. Pogoto- i kuchnie. 8197-1 wie akuszeT'yjne w dzień. i W' nocy. Wizyty na ------------­Dr.

H, Szumacher D\ieście. Zabiegi od umow~. Kostne~.le1\arska. znaczków pOCZIOwYChr

Choroby skórne i weneryczne.

l-go SIerpnIa 1. Godz. przyjęć: co· dnlennie od 5-7 I pól po pol ., W nie­dziele I gwlęta od II-t. 904-5

D!:Kłuszyński Gda6ska Nr. 49

tel. 14-50.

Cho'toby we­WIlttrzne.

Pr:zyJmuje od 5-6 po pol. 1623-1

Dr. med.

M. GtAlEK

Paletka dla chłopców z wełn. materjału

od 20.-

Pal elka dla dziewcz. mocny krój

od 20.-

Garniturki dla chłopców z mocnego towaru

od 25.-

r-== 565 różnych znaczków pocz­towych, wiele rzadkich jak 11 Albanii prowizor ,9 wspa· niałych Persii koronacyj· nych. 6 Krety kompl, ~5 rzadkich Ameryki Centr.

itd tylko ZA 6 złotych. Wielki ilustr. cennik na żądanie gratis itranko

BELA SEKULA. Sonnenhof, LUCERNA. ISzwaicaria} 1-148-5

W Zakopanem przyjmie na stancj~ panienkę 10· 16 lat, n'egrnźliczną inteligentną, niegruźliczna rodzina, posiadając2 jedyną córeczkę lat 10. Zgłoszenia przyjtruje Jelenkiewicz:-wa Prze· jazd t5. 7772-'2.

ul. Zielona 6. Chor_ aKó1'fte i w-ener:rczne. Przym. od 8 -10,

Szmechel i Rozner, Sp. Akc. l: Szkoła Tańca = W. LlPIŃSKIEOO-Ewangletlcka 17,3 p. Or'(anlznje specjalne kursy dla gruf. Łódt, Piotrkowska 100 i 160.

12-2 i od 7 -8 w. 7898-6

Biuro Porad I Zlece" Prawnych ftntoniago KozanackiegD

WIEDZA" Ł6di. PotrKowsKa 90. , . prawa oficyna, I·sze piętro. ,vIaścicIel biura. rUlynowany znaWca prawa, dyplomowany na stopień notarjusza, udziela porad prawnych We wszystkich sprawach: HIPOTECZNYCH, NOTARJALNYCH, MAJ!.T. KOWYCH, MIESZKANIOWYCH, PODATKOWYCH, ADMINISTRACYJNYCH, SKARBOWYCH i Wł:.003CI·

JANSKICH

I robotniczych - na wyjątkowo c;logod. nych warunkach ulgowych. - ZapiSY codziennie od 11-9 W. 7J66-a

znanych najlepszych marek: BŁYSK lAMMON wytwarzamy i dostarczamy każdocześnie

:r:n.i1jOn:y po cenach konkurencyjnych.

BIURO załatwia ZLECENIA PRAWNE we wszystkich mias· tach Rzeczypospolitej Polskiej i zagranicą; wylicza komorne I podatki: MAJĄTKOWY, OBROTOWY I INNE, pisze PO DANIA, REKURSY, wszelkIe PRYWA'INE UMOWY i i\ONTRAKTY, tłumaczy z JĘZYKOW OBCYCH, przepiSUje TĘCZA na MASZYNACH (także teKst rosy)skl). Szybko, solidnI!! ~alł.ład:Y prz8D\Y!liłow-e I

. I tanio b195-1 ! handlDwe. Sp. z o. p.

Dla nieżamożnych porady prawne bezpłatnie. Krah6w ł CZcu'nowielsKa L. 72-74. Wystr:,te~ać si~ ulicznYCh doradc6w l pokatlll'~h pisarzy. ___________________ .7.8.:'5.-.. 3 __

l! ~,X,-GtOSPOLS~K~I_-~1~~~r. ______________________________ . ________ W_~_2_n __

LECZNICA "ZDROWIE"

Lecznica lekarzy specjalistów pr., Piotrkowskiej II! (2-0Ie pod.'r.e)

pr., Zacbodniej 152, tel. 34-87.

3M E Ogrodowa 10. - Tel. 15·57. K L I N I K A OgrodoW'a 10.

- Tel. 15·57. -Połołnlczo-Olaekolosrłcsna. Dr. med. Szarioła elgerowa Dr. Reitler-Kurjańska

I ChirurgIczna. II Dr. med. Michał Kantor

pi

lekarz". speclalist6w Dr. med. Juljusz Baum prz, ul. nowomIElsklEI 3, (WSChodnia 13) fEl. 37-7&

Gabinet elektro 1 światłoleczniczy, (lampa kwarcowa. Fin· sen). Rentgenoterap.1a 1 dJagnostyka.

Konsylfa lekarzy. Wizyty na mIeście. AMBULATORJUM Wewn. tO-t! Dr. med. Szarlota Elgerowa • ,,12.50-1.50

nerwowe i u· Dr. Bronisław mysłowe FnnkEI g. 121/2-P/ł

" Dr. KloZBnberg g. 11-12 wt. czw. i sob. wewn. (płuc i serca) 1 t l p6ł-2 wewn. l nerw. 2 t pół-5 l p6ł wewn. (żołądkI!. kiszek 5-6

Dr. NoW'Iekl Dr.OsieelU

Dr. Starz"ń,ski Dr. OlszeW'ski

Dr. Reltler-Kurja~ska - choroby kobiece 11 - t2 l"

I Dr. med. Juljusz 8sum , 2 - 5

Por6d normalny, pod obserwacją lekarską i tO-dniowy pobyt na klasie przemIany mater'l) l-szej - ::00 zł. 'nformacje od S.ej rio 7-ej. 7(179-4 ~ żołądka i ki· Dr. Aleksander

szek Margolis g. 12-1 dzieci 9-tl Dr. ZłegIer Artur dzleoi S i pół-5 Dr. ZłegIer EdW'.(jr.) wewn~trzne Dr. lilblańskl g. 9·H, niedz. JO·11

• Dr. Kac .1 Il/t·P/t, niedz.11-12 Doniosły wynalazek chlrurglozne t2-2 I -pół Dr. Art)"fikie'Wicz chlrnra;tczne ~-ł I Dr. Manteuffel

oczne (]-12 Dr. Garli:ń.ski dła prz,chodząc,ch chor7oh LECZNICĄ

• Dr. LOEV, " 3-5, niedz. 1-2 , Dr. Kon HEnryk " 6-8, niedz. 12·1

dzieci Dr. SolowlE!czyk Ark, " 81/2.91/2, 3-5, oczne 2-0 Dr. Michalski oraz Gabinet DentystJczD1

przy ul. Konstantynowsklej róg Za· chodnlej, (wejście od Zachodniej 27) Tel. 16·44. Tel. 16·44. Otwarta od g. 9 rano. do 6 po poło

przBclw wypadaniu UJ ł D S li w. kobiece 9-tO Dr. ŁugoW'ski kobiece 11-t2 Dr. Skibiński " niedz. 12·2

dokonany niedawno to· m1l przez znakomitego anglelskiego chemika, nazwany "CAPILLON" w&b1ldzil,·wl.lkj~ zdn· mienie. "Cap Hon" po­sllld.,siłę od~ywe.~ (ll~ e e b n l e k włoso .... ych, pruclwdziala szybko łupie10wI i wypadaniu włosów i powodu], . o kr6tkim !lusie piękny, bujuy i 81 l n Y porost włosów. Cen.. sloika Zł. S.-, podwójnego Zł .

. 8.-, Do nabycia za za­

Dr. lIIaślanka ,,91{2-101/2 (niedz. " P/2-21/2 (101/2.12

, Dr. PrechnEr ,,5-61/2, niedz. 9-101/2 chirurgiczne Dr. lioldman ,,31/2-41/2 niedz. 9·10

Dr. PErlIs " 11-12 61/2-71/2

•

kobje~e

kobieoe 4 l pół-5 1 pół I Dr. Mars nosa, uszu i vardł& ] t-12 Dr. Altenberger

nosa uszu I gard. 1 l p6ł·2 i pół Dr. Czaplieki nosa, uszn 1 p.ardła 5-0 Dr. Altenberger

skórne i weneryczne 11-12 Dr. DutkieW'iez sk órne i wener. 2 -31 pół Dr. SkusieW'iez

I Przyjmują następująCY lekarze: I Dr. Dr. Bronlkowskl, J. Dobrowolski, 1<. Dobrowolska. Erdman, Oole. Ga­rewicz, Jastrzębski, Kollńskl, Kalisz, i Knkbowleckl, Kołudzkl, MIsjon, Po· gorzelski, SChwanke, Smoleńsld, Tra-

Dr. Rronson ,,12-1, niedz. 12-1 " Dr. ElgEr1łWil "J1/2-21

/ 2, nosa, gardła) Dr. Helman " 3·4, niedz. 1-2

skórne i weneryczne 4-51 Dr. StaW'o'Wez)"k

plwoclo.krwl(Wl.IRserman) 1O-~ . Dr. ZałęS,:,"i I zębów ({llombow., wpraw.) 6-8 Dr. MiłodroW'sKi Bad anie (analizy) moczn,

winski ł lekarz· dentysta Ooebel. Elektroterapja, leczenie lampą kwar­cowa, badanie i leczenie promienia. Rentgena. Wszelkie analizy lekar· skie (moczu, plwociny, krwi i t. d.

i uszu ) Dr. Rabinowicz" 12·2, niedz. 10-11 skórne i we· ) Dr. Falk " 13·4, niedz. 9-10

Lecznica otwarta codzlennte oprócz ŚWiąt. J linkI! l"b Iloprzedniem "-~~~~V·' nadeslaniem Dależy'

neryczne) Dr. SonnenbErg " 11·12, niedz. 11·12 Operacie i opatrunki od umowy. 8196 to~cl wprost n

Wizyty na mie~cie. 8(955 CAPiLLUn WDRKS. Kraków/R.

Uprasza sit o dokładny adres. oczne Dr. Krausz ,,101/2.12, ( niedz. ,,21/2-4 (10-lti/2

WIELKI WYBÓR.

.Rentgen. Dr. Keł1son Anal. lekarskie Dr. IYI KOCIm Wizyty na mieście. Szczepienie ospy. Rentge­nografia. Naświetlania (Lampa kwarcowa).

WYKWINTNYCH PALT DAMSKICH Od.pu.dawcom wysoki rabat. Zastęp e,. P08"-P ierwszorzędny damski M R' kiwani. 8139-1

zaldad krawiecki .• OZeO[W8m. . pł"Z, ul. Wschodniej 40. - TaDlo, bo W mleszkaDlu prywatneml

Analizy i zabiegi lekarskie. 8032-1 Przyjmuje się także obstalunki z własnego oraz

. powierzonego materiału. Ot.rzymale.m .najnoWsze modele ~ary. FUTRA wszelkiego rodzaiu w su· skle. PrzYJmuJę. obstalunki na kostJumy' rowym i gotowym stanie.

Lecznica czynna codziennie od g. 8.30 r. do 7.50 w. W nie-dzielę od g. 8 r. do g. 2 po pol. 8195-1 li, KA UFMAN, Piotrkowska 58 I palta; za kostJum 35 zl., za palto 25 S'.

Wykonanie solidne. Specjalista na fu I. BrRTUlU KI. nowomIejska nr. Zł, trzane roboty 8161-1 Warunki dogodne. - Warunki dogodne , l piętro, tront. Tel. 659.

twa*"

Giełda Pracy 75 gr. dla poszu­kujących i 1.50gr. dla ofiarujących pracę, bez wzgl. na ilość wyrazów OGŁOSZENI

NAUKA i WYCHOWANIE ANGLIK

.dzIela lekcji anglesklego. Przyjmuje codziennie od 5-ciej do 5.tej po pol. W6lczańska 157, m,2O.

8050-2

PIERWSZEGO ł IPlętnaste<.go R!:a.żIdieg.o mles.fąca l'OZJpoczY,\laJ b. rze­czoznawca z wY!Ższem ~tałceniem ieooomie­sięcwe włeczorowe ,kJun;y aJraktyczue na samo­rlzielnych buchal<terówolbilaillSistów, g\Vl3.rantując zUjJer.ną samodzi'eln·OŚĆ. Na.uika w s-tosownych gru· :paoh lub iJldY"iWiudaJna. Pouikoń'Cu,n,lru, świade­ctwo.. Informacje, codzdemnile od 1 do. 2 !po :pol,ud'niJu, od 6 do 8 wieczór. Biruro Boohalvery:1no-R.ewizYB­ne, Pio1rikowska 183. 8191-1..,Jl

SPRZEDAŻ i RUPNO A. MEBLE

·na ratypojedY'llcZIe i kom,pLety, gwaran.cje kiLkole­tetnie. Odświeta,n~e, Zamiany. Słolarlllia. Lube1skia. 6, przy NlłiPjórkowskie~o. 8189-6-K

BYLE ZARA~ $przed'ann lóżka z ma~er~mi., 8.ZI3JfY. stół, tcrz.e­~ła. OItomame, leżankę, kredens, biJulriko. ~wań­&ka 17, m. 3. 8136-3-k

BIBLJOTEKĘ otoma,nę, łóżika z materacami, maoszynę Si<rugera ręczną Slprzedam. Główna 55, m, 46, prawa of'!­cy.na, parter. 8154-1-4{

FORD STARTEROWY nowy okazyjnie do sprzedania. Łagiewnicka 27 piWiarnia. 8111-5·k

OKAZYJNIE do sprzędJania plac rogowy prz.y AJ. l-go Maja, szerOlki 45, dbugi 82. Wiadomość: KHińSlkiego Nr. n m. 9. od 6 do 8 wiecz. 8190-1-h

OKAZYJNIE d,o wrzedania ma,s.zYJla do szY'CIa gabilnetowa: "Si'l1 gera". 12 łY'Żeik, 12 ł~ecz,ek s.rebrnylOh ,Ilire U'tywa­IlYO'h i 3 sznury koralJi. Pr~a.z,d 77, m 7. 8172-2-&:

SPRZEDAM s\tltep z mies'Zika.niem, Przędzalniallla 39. 8147.1-k

LOKALE, MIESZKA.NIA. DO WYNAJĘCIA

rrOll1Łowy. duży, dwuOlkiJeooy lXl<kól umehlow<1ny z trlrzymamdem lub bez, teiefoo do d}'1S.POIZYoIi. Może być dla małżeństwa. SletrIOOwdcM 52. m. 15. 8127-2-m

LOKAL na. w3Jrsztat z ,prątdem elektrycznyrrn do wy,najęcia. Wiadomość u g05IPoohza ul. Na.Di6rkowS'kiego 7.

8174-3-m

PRZYJMĘ dwSo pal1leDk>!1 luib dwóch pamów na m1.e·sZlk.aJIl·ie. Oubernaitorslka. ~. 0mrotSka. 8166-1-m

2 POKOJE z kuchnią, WSzelkie wy~ody, p!erwsze piętro odstąpię. Wólczańska 222, m. 21. 81r4-2·m

2 POKOJE lub 1 pok6j z kuchuią poszukuję natychmiast. Warunki według umowy. Oferty sub "Zaraz· do admin. "Głosu r'olsk." 8108-2-m

POK6J umeblowany i1Jrael, wynaJmę. Wólczańska 2, mie-szkania 23, 8171

POKóJ frOMOWY z utrzymaniem do wYlnajęci.a. CegLelnia­,"a 86-8. 8181-44-rn

WYNAJMĘ łaooy ~:kój umeblowany. Wólcvatisk:l 168 w bra­mi,e lI1.a lewo.. 8179-1-rn

DONIESIENIA ROZM. DAMSKI FRYZJER

Adam Orus'ZeCiki powróoił. pracuje u p. Kowa~­wei:o. ulica Sie-nkl1ewJcZ13. nr. 18. 807Q-3-d

OrłlA 23 PAźDZiERNBKA !przy1.ą.cz:vlf się do mnie lJ)i,es z w y:i,ló w, farby br·onzowei. WJaścidel może się z;glosić - ulka Ma'rsza~kowlSk,a 25. Wacłruw KO'Iodzieiczyk. Zw·rot kOSZltlÓ.,W. 8158--1-z

SMACZNE obiady ~ry.wi3Jtne o'a świeżem maśl,e. l)O 81) groszy. ~iCl'trkoW'Ska 1'50 w .oficynie. 8168-1-d

ZOSTALA SKRAD~IONA toreblk,a z kwj~em prrulni Warszawski'ej s-x. Za zwrócendle wymai&"rodzę. Lidt.barska, Łódź. Główna 50-42. 8186-1-d

ZAWIADAMIAMY, że zJ.otyTch 10 - ,p. L. Lu,belskieg.o (Wschodnia 51) :clO'Żone \j.a'ko ka'ra za U'b~ilŹeni,e P. S. przeka­zane :rost,aly na T.owarzystwo "Rozwój" w Ło­dzi. 8165~1-d.

ZAGUBIONE DOKUftlENTY ZAGINł\t.

pa.s.zPOlrt, wydamy w Łodzd na nl3.'Ziw1sko Hanki BOIIesl'aJWy Grudzińskiej. 8135-2...z

GIEŁDA PRACY ANGIELSKIEGO

kOlllwersa.cH ! HteraJtury udz.ilela rutynCJIWany nalU­czyciel, Nowo-Cegidnli'aJna nr. 12. m. 4 od 3 - 5 po poludnd,u. 8126-2

BUCHALTER bilansista przyjmie posadę na stale, wzS/l. na go· dziny. Łaskawe zgłoszenia pod ,Godziny" do administracji niniejszego pisma. 81l~

DYPLOMOWANA nauczYcielka śpieW!ll solowego udziela lelkcjl, Oe-ny przystępne. Zastać od 4·ed do 7-e,j. NaiP!6.r-kowskiego 40, m. 7. 81159-10

DLUGOLETNI dy·rekror fabrrki, faoho\viec i energicwy admi·­nistr~to()f. posZlUkufe posady w przemyśle wlu­kienlTliczym, ja!ko zarządzaj3,iCy fabryką, ka&ier, bimaIis<ta, kontrolcr lub magaz~r;nier na miejscu .lub Illa wYliazd. Łaskawe z,gloszenia 'Pod "Iat 40" do aKllm ... GŁosu PoISlki'ego". 8149-1

DO HAFTU ręcznego przYljlmuję suknie ied'WaIDiem ł kor ah.ml , mereżki. toledo, apJikoacje na biel i ZITlę, tallcie zna­cl;enie bi,elizn'Y o,raz. met na firM1kt. story, ka,py i ,poduszki. Ce,ny niskie. WaJ'luniki dOF;OOn.e. Mar­gruli,es, Krlińslklego 46, I p., wOIT1t. 8133-1

EKSPEDJEdTKA wiyikwa!i5ikiO'wl3.n3J do młe.c.zaTlIli I, slcl.e,pu kolonJal­!beg o, potrzeblna. Oferty sl\lłb "BkSlll'e<l6e1!1ltikla" do adImLlli's<tracii "Glo9LI PoI51k'iego".

FRANCUSKIEGO ud:ziela rutylllowana naru.cmcielka. Zachcx:tnła. 36-m. 5. Zastać moona od 2 - 5. 8160-1

FRANCUSKIEGO udzi<eła ta.nio profesor Licencie es sciences com­merciades. Zg!oszenia od 11-3. Sw. Anny 21-18.

8162-1

GRUNTOWNIE wyuCZ3Jm kroj'!! oraz ha.f.tu maszYllloweg·o na. do­gOOnych wa·rll~kach, Na!piórikowslkiego 23. Sol­ska. 8118-1

HAFTU MASZ\'NOWEGO ręcznego. Wet ręcznego, toledo mlijlczarn w ciągu kr6likiego CULSIU. P'r.zYWrmtję od 4-e) .po po,tud.niu. Orosrnam, SIenkiewicza 29. m. 19. 6001-1

"JADWIGA" była w~aścicieAka p.r3JCow.ni ubrań dzleoięcych w Wiarsza wne, wylko,nywa wszelIka. gan:l!erobę dla chłolpc6w t dziewc1Jąlt. ~obota wylkwtl,ntma. Ceny przystęnme. K'illińskle.go 60 m. 27 n ... ga lewa o·ficy.na

8192

KRAWIEC męskI P7"zy&mlUde wsz>elkie obstalunki. Gar1llitu'l'Y I prulta t>O 45 zlt. wr3JZ z d:oKbtlkami. Wylkonanie :pier· wl$wrzędne, pod1ąg najno.ws·z:voh żurn3Jli. p.rcszę się .przekonać. Jan ~7.""zetp~thki, Sw. Stefana Nr. 25. drui&"ie piętro front GprzY Zgiers<kiel). 8173

MUZYKI ~runtownie udzielam \ na skrzypcach, man dolin;" i s!itarze oraz zasady muzyki. Amatorom syste. mem sl<r6cor,ym. Instrumenty i nuty sa na miej­scu i do sprzedania Ul. 6-go sierpnia (Benedyk· ta \ t8. m. 14. 8163-2

po 10 groszy za wyraz. Pierwszy wyraz liczy się podwójnie. -

Najmniejsze ogłoszenie 50 groszy

MASAżYSTKA Masat twarzy, paJl'6wkl. natrysOOi. USluwa.ate zma,rsl;czelc. ~11Ogi, wągry, pr}"sZlOZle. Wodna lO, m. 30. 8144-1

MATE ATYKI, fizyiki fłacil!l.Y do mabury oraz korepetycłt w za­kresie 8"'1l1iu ildas udziela Slliude ntka , rutynowana nall'CZJ'C'ieł:ka. Od 1 110t. godzina. ZgłtOslienia wh. "Wre" do adml,"isu ... Ofo~". 8155-1

MISTRZYNI Akad.-emfj ParY1Ski~. byt a właścicielka sZikoohr w W a.r sz.3Jwie , udzi,ela le1<cH ikro,ju i szycia tatwym I sposobem bez żadnych rysumków. Dla pracują-cyclJ kur~ wieczorowe. Odańslkl3. 29, Zalkrzew­ska-Lebieddeff. 8164-1

MALARZ ~rza m!eslZlkt8ma tllJlliO. Za~hoOOiJa 30 U do-7JOITcy. 8134-2

NAUCZAlVI roboty perskich i smyroeńskich dywan6w. Ceny przystępne. Al. Kosciuszki 69. m. 13. 8t03-2

NAUCZYCIEL

'

ze średniem wYtksZJtakenilem (ma.tu,ra glmn'aZlIa&­na i kurs pedllJgog.) z w4ellolelmią ~ra]{ltytkl\. po­sl'JllkiUie z.a,jęcJ,1Ii w prywatnych sZlkolach :po­ws~echnyc.h IW Łodzi, przed pobuc:Lnlem. Oferty do "moru" ;pod) ,,R. 200". 81<57~

PRACOWNIA haftów .ręcz1tYlCh B. Anglik, nal1:rodzona dYlJ)!o.mem prz~'\Ul.J.uie sulm,ie, oraz różne T'oboty do haftu reCz.11ego. Geny nislk!e. CegielnIana 19, m. 1.

8153--1

PANNA z 7miokłaso.wem wykszta1ceniem. 1)o'szukule lekcM, w2.lglron.le ko.repetycji, 00 niższych klas gi1nnazial­nYJOh. Oferty sik!l.adać ~roszę do adm. ..G1osu Pol-sldego" pod B-B. 8182

•

PALACZ 5 trzeżwy, do~wiapczony. od Jat 50 do 45 potrzeb. ~ ny do fabryki. Skwerowa 9 I t 1. 8112-a

RUTYNOWANY bucl1alt.er. pOsiadający :praildyikę w t)Ow!3.Żnem ttl­tej.s.z.em IPrzedsiehiors<tw1e, ooe4mie nadzór nad k,sl~.owośoia. Tównieti przWmlUje -pmwad-z,enle ksil\lg .IIla godziny. Zgl,oszenia SiUb "A BH do adr.ni-n:LstracJI "GlOS'll Polslklego", 8184

SLUż"CA do wszystkie~o uczciwa, skromnych wymagań znająca się dobrze na kuchni, potrzebna Jest do pojedyńczej osoby. Świadectwa wymagane. Of. do .Głosu" pod "Służąca". 7875-2

ZDOLNA ikra wCZYlll posz;uk,uje pos.wy zarzadzaiC\ce1 lub wSiI'óllniCZlk:i do zarożenia pracow.ni. Oferty w "Glosie Pohkim" dla .. Zdolnej". 8151-1

ANGIELSK.EGO MASAżYsTKA ZDOLNA POKóJ I'ekoii, kOlJi\ve.rSlacii li koresll>ondencji udzielam. Inf. d'Y'plomowana, leczy re.umaty.zm. artretyzm. otv- hafcia.rka, z bralku z;lai omości pos:w!',ule ta drOo-

dtJtiy fro·nt·owy, ni e·umeblowany. do wynaiecia. 6-8. Piotrkowska 84 m. 14. Prawa oficy.na. rość. Ma<;arz twnrzT. Kilińskiego 83-' 8169 l1:ą pracy. Łaskawe zdas 3cnia do .. Glosu" J}od ~wo-Targ(),wa 22. m. 8. 8145-1-m 8UD .,Hafciarka". PHfi·-l ---________ .. _ .... N.I:!1"""~ .......... _-~,..,. _____ • ..., ........................ ""_.,.,."._'*_..., ......... ""~Ir.~~z*i ... iłCleg:D' .... ""'Ii,. __ """" .... .,.,.. _____ ... »""# .. lIó>13iłl"""",..+eo:.:UiL!iaLA&!ZSłPJiItiIJ,;;i~~ ... ~_=;~..;::::.u; ;.:r , J'I ;'\~ 'T.'f1'\.~.~

Redaktor i wydauTca: Marceli Sachs. W tjruk~rni .Głosu Polskiego", Piotrkowska 86. Redaktor odpowiedzialny; W1fłdvdaw ~lą~aj:!lk{i-