Opracowanie - Satanizm

4
Sołtysiak – Dobro i zło dla Satanistów Rok 1977 - Michelle Smith i jej psychoanalityk - Lawrence Pazder - publikują książkę zatytułowaną Michelle Remembers. Zawierała ona spis sadystycznych rytuałów, do których Michelle była zmuszana przez rodziców, kiedy była dzieckiem. Poszukiwania prowadzone przez dziennikarzy dowiodły jednak, że były to bzdury wyssane z palca. Jej wspomnienia mogły być inspirowane filmem Dziecko Rosemary i trafiły na podatny grunt, bo społeczeństwo amerykańskie zmierzało wtedy ku "moralnej odnowie", jaką symbolizował Ronald Reagan. Satanizm obwiniano za wszystkie niepowodzenia USA. Jej wystąpienie zapoczątkowało lawinę podobnych przypadków, co stało się zbiorową psychozą. Mimo wszystko już w 1836 roku Maria Monk opublikowała książkę pt. Awful Disclosures of the Hotel Dieu Nunnery of Montreal (aha), w której opisała, jak wyrwała się z grupy kultowej składającej w ofierze nowo narodzone dzieci. Jak się okazało, był to Kościół Rzymskokatolicki, a miejscem rytuałów był Klasztor w Montrealu. Poszukiwania nie zaowocowały niczym szczególnym. Pod koniec lat siedemdziesiątych oskarżano Satanistów o ranienie bydła, a później pojawiał się coraz bardziej fantastyczne opowieści o sekcie, do której miała należeć państwowa elita. Sataniści mieli zabijać ponad pięćdziesiąt tysięcy osób rocznie, a w ustronnych miejscach miały funkcjonować hodowle dzieci. Psychoza lat 80-tych przyniosła ze sobą liczne procesy sądowe, które kosztowały podobno setki milionów dolarów. Oskarżenia często dotyczyły pracowników szpitali i przedszkoli. Pierwsza wielka panika wybuchła w 1982 roku w Vancouver, gdzie dziecko miało zostać porwane i złożone w ofierze. W latach osiemdziesiątych strach przed satanistami powodował mobilizację sił porządkowych ponad 60 razy (to mało przecież O_o). Większość ludzi wierzyła w dane od zakonnika J. Brennana, według których w USA miało działać osiem tysięcy zgromadzeń satanistycznych, zrzeszających ponad sto tysięcy osób. Ciekawe były też dane B. Braun, która twierdziła, że 200 tysięcy Amerykanów twierdzi na syndrom wielokrotnej osobowości, a 50 tysięcy było w dzieciństwie zmuszanych do uczestnictwa w satanistycznych rytuałach. Wkrótce sprecyzowano cel swoich ataków i w połowie lat 80-tych rozpoczęto dochodzenia przeciw obsłudze przedszkoli. Najgłośniejsza była sprawa McMartinów, którzy mieli wyprowadzać uczniów z przedszkola, transportować samolotem na rytuały i wracać z nimi do przedszkola, by przekazać je rodzicom (ci to mieli fantazje...). W 1989 roku przeciwko nim został wszczęty proces, który nie dowiódł istnienia żadnej zakonspirowanej organizacji satanistycznej. Według CBS rocznie 39 tysięcy dzieci miało padać ofiarą gwałtu. Wystąpił przeciw temu Michael Aquino, założyciel Świątyni Seta, który stwierdził, że celowo wywołano panikę związaną z przedszkolami. Jego zarzuty zostały jednak zignorowane, a jego oskarżono o gwałcenie dzieci xD. Spośród kilkunastu procesów, tylko jeden zakończył się wyrokiem - Paul Ingram, zastępca szeryfa i przywódca republikanów w hrabstwie Thurston w stanie Washington, mial wielokrotnie zgwałcić swoje dwie krewne w trakcie rytuałów, na których zabito dwudziestkę dzieci. Przyznał się, pomimo braku dowodów. Po 1989 roku działalność antysatanistów zanikała na terenie USA, ale przeniosła się do Anglii i innych krajów europejskich. W USA otrzeźwienie przyniósł raport Kennetha Lanninga, który zauważył, że ogólna liczba morderstw dzieci rocznie nie przekracza stu, a większość ofiar to nastolatki. Przyczyną był porwania, których w 1988 roku miało być tylko 300. W swoim raporcie użył podobnego sformułowania do tego, którego użył czterysta lat wcześniej Alonzo Salazar de Frias. "Nie znalazłem żadnej podstawy, żadnego punktu zaczepienia, na którym można by oprzeć twierdzenie, że rzeczywiście mial miejsce choćby jeden przypadek czarostwa. Co ciekawe, działający w Stanach sataniści chętnie biorą udział w inscenizacjach jako upostaciowienie zła. Wielu z nich zależy bowiem na rozgłosie, a przykładem takich działalności jest współpraca między Bobem Larsonem i Vincentem Crowleyem, kapłanem w Kościele Szatana i członkiem zespołu muzycznego Acheron. Stereotypowy satanizm to

description

Satanizm

Transcript of Opracowanie - Satanizm

Page 1: Opracowanie - Satanizm

Sołtysiak – Dobro i zło dla Satanistów

• Rok 1977 - Michelle Smith i jej psychoanalityk - Lawrence Pazder - publikują książkę zatytułowaną Michelle Remembers. Zawierała ona spis sadystycznych rytuałów, do których Michelle była zmuszana przez rodziców, kiedy była dzieckiem. Poszukiwania prowadzone przez dziennikarzy dowiodły jednak, że były to bzdury wyssane z palca. Jej wspomnienia mogły być inspirowane filmem Dziecko Rosemary i trafiły na podatny grunt, bo społeczeństwo amerykańskie zmierzało wtedy ku "moralnej odnowie", jaką symbolizował Ronald Reagan. Satanizm obwiniano za wszystkie niepowodzenia USA.

• Jej wystąpienie zapoczątkowało lawinę podobnych przypadków, co stało się zbiorową psychozą. Mimo wszystko już w 1836 roku Maria Monk opublikowała książkę pt. Awful Disclosures of the Hotel Dieu Nunnery of Montreal (aha), w której opisała, jak wyrwała się z grupy kultowej składającej w ofierze nowo narodzone dzieci. Jak się okazało, był to Kościół Rzymskokatolicki, a miejscem rytuałów był Klasztor w Montrealu. Poszukiwania nie zaowocowały niczym szczególnym. Pod koniec lat siedemdziesiątych oskarżano Satanistów o ranienie bydła, a później pojawiał się coraz bardziej fantastyczne opowieści o sekcie, do której miała należeć państwowa elita. Sataniści mieli zabijać ponad pięćdziesiąt tysięcy osób rocznie, a w ustronnych miejscach miały funkcjonować hodowle dzieci. Psychoza lat 80-tych przyniosła ze sobą liczne procesy sądowe, które kosztowały podobno setki milionów dolarów. Oskarżenia często dotyczyły pracowników szpitali i przedszkoli. Pierwsza wielka panika wybuchła w 1982 roku w Vancouver, gdzie dziecko miało zostać porwane i złożone w ofierze. W latach osiemdziesiątych strach przed satanistami powodował mobilizację sił porządkowych ponad 60 razy (to mało przecież O_o). Większość ludzi wierzyła w dane od zakonnika J. Brennana, według których w USA miało działać osiem tysięcy zgromadzeń satanistycznych, zrzeszających ponad sto tysięcy osób. Ciekawe były też dane B. Braun, która twierdziła, że 200 tysięcy Amerykanów twierdzi na syndrom wielokrotnej osobowości, a 50 tysięcy było w dzieciństwie zmuszanych do uczestnictwa w satanistycznych rytuałach.

• Wkrótce sprecyzowano cel swoich ataków i w połowie lat 80-tych rozpoczęto dochodzenia przeciw obsłudze przedszkoli. Najgłośniejsza była sprawa McMartinów, którzy mieli wyprowadzać uczniów z przedszkola, transportować samolotem na rytuały i wracać z nimi do przedszkola, by przekazać je rodzicom (ci to mieli fantazje...). W 1989 roku przeciwko nim został wszczęty proces, który nie dowiódł istnienia żadnej zakonspirowanej organizacji satanistycznej. Według CBS rocznie 39 tysięcy dzieci miało padać ofiarą gwałtu. Wystąpił przeciw temu Michael Aquino, założyciel Świątyni Seta, który stwierdził, że celowo wywołano panikę związaną z przedszkolami. Jego zarzuty zostały jednak zignorowane, a jego oskarżono o gwałcenie dzieci xD. Spośród kilkunastu procesów, tylko jeden zakończył się wyrokiem - Paul Ingram, zastępca szeryfa i przywódca republikanów w hrabstwie Thurston w stanie Washington, mial wielokrotnie zgwałcić swoje dwie krewne w trakcie rytuałów, na których zabito dwudziestkę dzieci. Przyznał się, pomimo braku dowodów.

• Po 1989 roku działalność antysatanistów zanikała na terenie USA, ale przeniosła się do Anglii i innych krajów europejskich. W USA otrzeźwienie przyniósł raport Kennetha Lanninga, który zauważył, że ogólna liczba morderstw dzieci rocznie nie przekracza stu, a większość ofiar to nastolatki. Przyczyną był porwania, których w 1988 roku miało być tylko 300. W swoim raporcie użył podobnego sformułowania do tego, którego użył czterysta lat wcześniej Alonzo Salazar de Frias. "Nie znalazłem żadnej podstawy, żadnego punktu zaczepienia, na którym można by oprzeć twierdzenie, że rzeczywiście mial miejsce choćby jeden przypadek czarostwa.

• Co ciekawe, działający w Stanach sataniści chętnie biorą udział w inscenizacjach jako upostaciowienie zła. Wielu z nich zależy bowiem na rozgłosie, a przykładem takich działalności jest współpraca między Bobem Larsonem i Vincentem Crowleyem, kapłanem w Kościele Szatana i członkiem zespołu muzycznego Acheron. Stereotypowy satanizm to

Page 2: Opracowanie - Satanizm

zatem wypadkowa fobii Amerykanów, miejskich plotek, obrazu piekła i inscenizacji nielicznych satanistów. W satanizmie pojęcie zła różni ludzie pojmują na wiele różnych sposobów. Najbardziej pojemną definicję satanizmu prezentują inne religie, dla których odmienne poglądy to satanizm.

• Najważniejszą charakterystykę rzeczywistej, satanistycznej ideologii, ujął Aleister Crowley: "Każdy człowiek ma prawo wypełniać swoją własną wolę bez obaw, że może to kłócić się z wolą innych; albowiem jeśli on znajduje się we właściwym dla siebie miejscu, inni ponoszą winę za wchodzenie mu w drogę. Czyń cokolwiek zechcesz - oto całe prawo. Według niego wola to thelema - magiczna siła, która powstaje w wyniku kontaktu z aniołem opiekuńczym. Może być uzyskana jedynie poprzez przejście pełnej inicjacji, czyli pogrążeni się w otchłani (negacji wszelkich praw i zasad) i wyjściu z niej, zyskując nową osobowość.

• Czarni bracia natomiast to Ci, którzy z tej otchłani wyjść nie chcą. Realizują popędy zamiast thelemy i mogą być nazwani satanistami (bo Crowley nie mógł nim być, gdyż powiedział, że prawem jest miłość poddana woli). Współcześni sataniści to nie tylko tacy czarni bracia, bo nie jest zjawiskiem jednorodnym. Jedyne elementy, które mogą wejść do definicji współczesnego satanizmu, to przestrzeganie własnych norm etycznych i sprzeciwianie się normom powszechnym oraz antychrześcijańskość (antyklerykalizm także), a także posługiwanie się nazwą satanizmu. Współcześni sataniści to nie wyznawcy zła, gdyż nie uznają oni istnienia absolutnych i bezwarunkowych idei dobra i zła. Dobro to etykieta nadawana wszystkiemu, do czego należy dążyć i co przynosi korzyść, natomiast zło to nazwa tego, czego się nie lubi i co się kojarzy negatywnie. Największy wpływ na swój ruch ideologiczny wyrażają: Anton LaVey, Michael Aquino, Don Webb, Marco Dimitri, David Myatt i Varg Vikernes, a także Cazz Grant.

• Anton Szandor LaVey (1930-1997) - najbardziej znany współczesny satanista. Podał następująca definicję dobra i zła: "dobro jest tym, co lubisz, a zło tym, czego nie lubisz". Nawołuje do zaspokajania naturalnych popędów i rezygnowania z zewnętrznych ograniczeń. Doro to dla niego zaspokojenie, a zło to jego brak. "Szatan oznacza zaspokojenie zamiast abstynencji", "życzliwość wobec tych, którzy na nią zasługują", "zemstę zamiast nadstawiania drugiego policzka".

• Satanizm LaVeya to ideologia, która propaguje korzystanie ze wszelkich uciech i przyjemności. Mimo wszystko sam sformułował kilka istotnych ograniczeń, które sprawiają, że jego system nie jest konsekwentny. Wszelkie działania są wg niego z natury egoistyczne, ale jedne z nich krzywdzą ludzi, drugie są im obojętne, a trzecie wręcz dobroczynne. Potępiał te pierwsze. "Czyń co zechcesz, dopóki żadna nie zasługująca na to osoba, nie została skrzywdzona przez twoje działanie". LaVey oddziela także zaspokojenie (przemyślana czynność i sprawiająca radość) od popędu (wypływa z nieświadomości). Prawo do zemsty to nie możliwość zamordowania wroga, tylko symboliczne zniszczenie go przy pomocy magii lub prawo do odczuwania nienawiści. Sataniści wg LaVeya powinni być samowystarczalni, a jeśli coś od kogoś biorą, powinni sprawiedliwie się odpłacić. Wspomniał także o psychicznych wampirach - osobach wykradających życiową energię innych, wymuszając u nich pomoc i współczucie, a w zamian nie dając nic. Satanista powinien unikać takich ludzi.

• Lex Satanicus: "Czyń drugiemu to, co on czyni tobie". Rozwinięciem tego prawa jest jedenaście praw ziemi. Pierwsze trzy prawa regulują stosunek do innych ludzi (zabraniają bez pytania komentować ich sprawy, nakazują zachowywać się z szacunkiem w cudzym domu albo w ogóle do niego wchodzić; wg niego także każdy ma prawo do swojej prywatności, ale powinien tę zasadę stosować także do innych. Czwarte prawo - kto nie przestrzega trzech pierwszych, powinien być traktowany okrutnie i bez litości. Kolejne: nie Nie wolno składać propozycji seksualnych bez wyraźnego sygnału z drugiej strony. Nie należy przywłaszczać sobie własności innych ludzi, chyba że stanowi ona dla nich ciężar i byłoby lepiej, gdyby jej się pozbyli. Trzeba wierzyć w magię, gdyż tylko wtedy może być ona skuteczna. Nie wolno skarżyć się na sytuacje, w których uczestniczy się z wyboru. Pod

Page 3: Opracowanie - Satanizm

żadnym pozorem nie można krzywdzić małych dzieci. Nie wolno zabijać zwierząt (poza ludźmi, których LaVey uznaje także za zwierzęta), chyba że w samoobronie lub dla dobycia pożywienia. Na otwartej przestrzeni nie należy nikogo zaczepiać. Jeśli ktoś zaczepia, poprosić, żeby przestał. Jeśli mimo to nie przestaje, dopiero wtedy można go zniszczyć.

• Satanizm to według niego taka religia, w której obiektem kultu jest jaźń. Choć satanizm LaVeya trafił w USA na podatny grunt, wielu członków jego kościoła na swój sposób interpretuje jego wypowiedzi. Według Cazza Granta, satanizm to opozycja wobec stadnej mentalności, deklaracja wolności ostatecznej. Najważniejszym celem według niego jest poszukiwanie indywidualności i umacnianie wiary w siebie. Dobro to radość, szczęście, miłość i ciężka praca, by znaleźć swe miejsce w świecie. Zło to agresja wynikająca z dewiacji i nie mająca na celu samoobrony. Dobro to życie w zgodzie z naturą, realizm i wiara w szczęśliwą przyszłość. Zło to dewastowanie środowiska przyrodniczego.

• Rozłam w Kościele Szatana LaVeya nastąpił w 1975 roku. Michael Aquino (1946) założył Świątynię Seta. W chwili obecnej jej przywódcą jest Don Webb. Istotą doktryny jest założenie opcji jaźni, która jest podmiotem działania mechanistycznego wszechświata. Świadomość wynika z jaźni i jest darem Seta - archetypu lub istoty inteligencji pozbawionej uwarunkowań wszechświata, a także archetypu naturalnych popędów i instynktów. Istota świadomości to według nich Czarny Płomień. Wszechświat składa się z dwóch form - obiektywnej i subiektywnej, ale ta druga to efekt działania świadomości i może być zobiektywizowana. Ciało i naturalne instynkty to dla nich wehikuł, który musi być zharmonizowany z jaźnią i jej służyć. Jaźń jest także nazywana duszą, która jest jak pasażer w pojeździe. Coś nienaturalnego dla ciała fizycznego, co wiąże się z mózgiem. Na pytanie o genezę duszy, Setyjczycy odpowiadają, że w ciągu tysiącleci Set przekształcał ludzki genotyp w celu wykształcenia gatunku posiadającego rozwiniętą, nienaturalną inteligencję. Celem Świątyni Seta jest świadome kontynuowanie ewolucji zapoczątkowanej przez Seta.

• Don Webb: "Należy rozróżniać Dobro i Zło od dobra i Zła. Ostateczne dobro to Chefer, czyli proces oddzielenia własnej świadomości od uwarunkowań natury i przekształcenie obiektywnego wszechświata w subiektywy. Dobro to wszystko, co wzmacnia świadomość, odpowiedzialność i zdolność tworzenia. Zło jest tym, co osłabia świadomość, zabiera wolność i ogranicza wzrost. Z kolei dobro i zło to stereotypy, które mogą być Dobre, Złe albo nie mieć znaczenia. Setyjczyk ma czynić Dobro, ulepszać świat wewnętrzny (subiektywny) i zewnętrzny (obiektywny). Ma prowadzić życie zgodne z dążeniami świadomości. Ma tworzyć więzi społeczne z Dobrymi ludźmi. Ma niszczyć Zło. Plutokracja to ucieleśnienie Zła - współcześni tytani.

• Podstawową formą ich działania jest antynomianizm, który można nazwać filozoficzną przekorą wobec obiektywnego wszechświata (odrzucenie mentalności stadnej). Istotą antynomianizmu jest występowanie przeciwko konwencjonalnym normom dobra i zła. Antynomianizm to odwracanie powszechnie przyjętych pojęć albo działanie wbrew prawu (nie działanie kryminalne, tylko występowanie przeciw prawom natury).

• Marco Dimitri (1963) - zał. włoską grupę Dzieci Szatana, jest to jedyny liczący się ideolog satanistyczny z kraju katolickiego. W 1996 roku oskarżono go o pedofilię, przez co przesiedział rok w areszcie. Jego doktryna anarchistyczny antyklerykalizm. Każdy człowiek to prawdziwy bóg i centrum wszechświata, którego działanie ma polegać na magicznym wyzwalaniu energii (magia seksualna preferowana!) i wzywać siły natury, czyli demony. Przynoszą one wiedzę, sztukę, kulturę i wszelkie umiejętności oraz wolność, której zaprzeczeniem jest chrześcijaństwo. Satanista powinien zawsze być sobą. Głównym złem Dimitriego jest chrześcijaństwo, a zwłaszcza katolicyzm. Dobrem natomiast jest wolność i postępowanie zgodnie z własną wolą.

• David Myatt (1947) i Varg Vikernes (1973) ideologowie ostatniego wielkiego odłamu satanizmu. Pierwszy z nich to jeden z przywódców angielskiej neonazistowskiej grupy Combat 18, założyciel Zakonu Dziewięciu Kontów i jeden z działaczy Bractwa Jarli Baldra. Drugi to muzyk, początkowo związany z Czarnym Kręgiem, który siedział w więzieniu za

Page 4: Opracowanie - Satanizm

zabicie jego przywódcy. Tam założył Norweski Front Pogański. Ich satanizm jest zwalczany przez Kościół Szatana i Świątynię Seta, a walka polega na ośmieszaniu się nawzajem.

• Pojęcia dobra i zła łączą zarówno wyobrażenia na temat satanizmu, jak i treści nazistowskie. Myatt zdefiniował satanizm jako indywidualne nabywanie mądrości. Celem ostatecznym jest stworzenie nowego gatunku człowieka i cywilizacji. Dla Myatta dobrem jest siła i niezależność, odrzucenie moralności chrześcijańskiej i dążenie do powstania nowego gatunku. "Co nie zabija, czyni silniejszym". Sataniści-naziści muszą być niemoralni, bo nie uznają żadnych ograniczeń. Zło - plutokracja purytańska, żydowska lub watykańska. Chrześcijaństwo, liberalizm, globalizm i egalitaryzm to zaraza, która zainfekowała kulturę zachodnią. Narodowy socjalizm pełni w koncepcjach Myatta jeszcze ważniejszą rolę - uważa się go za przeznaczenie obecnego eonu. Wg niego każda rasa wytwarza swoistą kulturę, która wyraża duszę lub jej etos. Jest ona wytwarzana poprzez sztukę, literaturę i religię. Istotą rasy aryjskiej jest szlachetność i bohaterskość. Aryjski etos: honor, ciekawość i podbój. Dążenie do zatarcia różnić między rasami jest nieludzkie i sprzeczne z naturą. Dobrem jest to, co prowadzi do higieny rasowej i czystości kultury. Złem jest każda przeszkoda.

• Vikernes (wcześniej współpracowanik) oskarża Myatta o nieczystość rasową (ciemne włosy, hihi). Jego poglądy są skrajne, wręcz komiczne. Cechuje je nienawiść do świata i do siebie samego. W więzieniu prosił o loch i tortury, dużo czasu spędza w izolatce. Chciał wzbudzać strach i wprowadzać chaos. Podpalał i wysadzał kościoły, nagrywał ponurą muzykę, zamordował jednego z kolegów. W więzieniu został nazistą i przyjął nazwisko Vidkuna Quislinga. Jego celem jest stworzenie elity, która opanuje świat, gdzie przemoc stanie się prawem, a słabi będą służyć silnym. Rasa aryjska to ciało boga Wotana, więc higiena rasowa to powinność religijna. Rasa to też kultura i język, więc przyjmowanie obcych wzorców jest nie do przyjęcia. Dobrem jest wzmacnianie cech charakterystycznych rasy aryjskiej.

• Satanizm nie jest ideologią spójną i w jego obrębie można wyróżnić wiele przeciwstawnych koncepcji. Współczesny satanizm to nie kult zła, bo sataniści mają do dobra i zła podobny stosunek, jak większość ludzi. Brak tu idei dobra i zła jako abstrakcji, a tym bardziej odrzucenia dobra, na rzec zła.