Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

40

description

Publikacja powstała w ramach projektu Fundacji Ważka „Obraz rzeczy przywiezionych”. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kolberg 2014 – Promesa”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.

Transcript of Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

Page 1: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

mala_monografia_okladka_druk_q_19_11.pdf 1 18/11/2014 23:58:22

Page 2: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

mala_monografia_okladka_druk_q_19_11.pdf 2 18/11/2014 23:58:27

Page 3: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 1 25/11/2014 00:02:46

Page 4: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

Publikacja powstała w ramach projektu Fundacji Ważka „Obraz rzeczy przywiezionych”. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kolberg 2014 - Promesa”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.

Opracowanie i redakcja: Anna Lewińska, Marta Derejczyk Projekt graficzny i redakcja techniczna: Iwona Jarosz

Współautorzy publikacji, trzecia strona okładki: Alan, Aksel, Ania, Dawid, Emilia, Kacper, Krzysiek, Marlena, Oskar

Zdjęcia i ilustracje w publikacji pochodzą z dokumentacji projektowej i warsztatów prowadzonych w Nowej Wsi Lubińskiej przez Fundację Ważka, autorzy fotografii: Marta Derejczyk, Joanna Kasper, Anna Lewińska, Joanna Skowrońska, Gutek Zegier oraz uczestnicy warsztatów.

Wydawca:Fundacja WażkaWydanie I, Wrocław 2014

Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne 4.0 Międzynarodowe

Nakład: 300 sztuk

ISBN: 978-83-940398-0-6Egzemplarz bezpłatny

Fundacja WażkaKRS 0000374293www.fundacjawazka.org

mala_monografia_srodek_v3.indd 2 25/11/2014 00:02:46

Page 5: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

3

„Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej” powstała podczas tygodnio-wych warsztatów etnograficznych „Gdzie są Tuligłowy?”. Tuligłowy są na Ukrainie, w obwodzie lwowskim. To wiemy. Chciałyśmy jednak sprawdzić, w jakim miejscu sytuuje Tuligłowy najmłodsze pokolenie mieszkańców Nowej Wsi Lubińskiej. Tuligłowy przynależały do obszaru przedwojennej Polski, ich mieszkańcy w 1946 roku przy-jechali na tzw. Zimie Odzyskane, wielu z nich osiedliło się w Nowej Wsi Lubińskiej. Zafascynowała nas pamięć mieszkańców Nowej Wsi Lubińskiej o Tuligłowach - niezwykle żywa, wciąż pielęgnowa-na w opowieściach, wspomnieniach, przywiezionych pamiątkach, tradycjach i pieśniach. Taki był punkt wyjścia naszych warsztatów realizowanych w lipcu 2014 roku, w ramach projektu Fundacji Waż-ka „Obraz rzeczy przywiezionych”.

Projekt „Obraz rzeczy przywiezionych” składał się z dwóch zasadniczych części: badawczo-dokumentacyjnej i animacyjno-popularyzatorskiej. W ra-mach pierwszej z nich przeprowadziłyśmy na Dolnym Śląsku etnograficzne badania terenowe, w których wiodącą metodą był biograficzny wywiad narracyjny. W trakcie pracy badawczej zgromadziłyśmy zbiór ponad 30 wywiadów z dolnośląskimi artystami ludowymi i twórcami nieprofe-sjonalnymi. Druga część projektu poświęcona była pracy warsztatowej w Nowej Wsi Lubińskiej.

Podczas prowadzenia warsztatów zależało nam przede wszystkim na tym, żeby poprzez skłanianie dzieci do przyglądania się przeszłości pobu-dzić w nich zmysł obserwacji rzeczywistości społeczno-kulturowej, która je otacza. To trudne i wymagające uruchomienia wyobraźni zadanie uda-ło się znakomicie. Niniejsza publikacja jest zapisem naszej tygodniowej pracy warsztatowej: dokumentacją obyczajów i sposobów życia współcze-snych Dolnoślązaków, efektem odkrywania historii, poszukiwania starych fotografii i pamiątek, owocem zabaw i wspólnego muzykowania. Wspólnie

Wstęp

mala_monografia_srodek_v3.indd 3 25/11/2014 00:02:46

Page 6: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

4

z dziećmi chciałyśmy zbadać fenomen pamięci o Tuligłowach, a także przyjrzeć się, jak kształtuje się tożsamość lokalna wśród najmłodszych mieszkańców wsi oraz zaoferować im narzędzia i umiejętności do samo-dzielnego badania kultury.

Inspiracją do opracowania publikacji była monografia Oskara Kolberga, polskiego folklorysty, etnografa i kompozytora, „Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni muzyka i tańce” oraz nasze niewątpliwe zauroczenie Nową Wsią Lubińską. Wzoru-jąc się na dziele Oskara Kolberga nadałyśmy naszemu opracowaniu ana-logiczną strukturę. Publikację otwierają rozdziały poświęcone położeniu i historii Nowej Wsi Lubińskiej, następnie zilustrowane zostały miejsca sacrum, domostwa i najważniejsze obiekty we wsi. Kolejna część poświę-cona jest lokalnym legendom, zabawom i pieśniom. Publikację zamyka „Legenda o powstaniu Nowej Wsi Lubińskiej”, która jest fantazją na temat popularnych w dawnych czasach mitów założycielskich, zaktualizowaną przez dzieci poprzez dodanie elementów pochodzących ze współczesnego im świata.

Podczas zbierania materiałów do monografii zależało nam na zachowaniu perspektywy dziecka. Badając Nową Wieś Lubińską przeprowadziliśmy wiele wywiadów z jej mieszkańcami. Szczególnie istotne były spotkania z żywymi źródłami tradycji, podczas których słuchaliśmy opowieści o ży-ciu codziennym w dawnych czasach, oglądaliśmy fotografie, pamiątki przywiezione z Tuligłów, uczyliśmy się piosenek i zabaw. W „Małej mono-grafii...” znalazło się wiele fotografii i rysunków autorstwa dzieci, ponieważ uczestnicy naszych warsztatów, opowiadając o swojej małej ojczyźnie, naj-chętniej posługiwali się tymi właśnie środkami wyrazu.

Chciałybyśmy serdecznie podziękować wszystkim osobom, które były za-angażowane w projekt i pomogły nam w wydaniu „Małej monografii Nowej Wsi Lubińskiej”, a w szczególności: Annie Kurpiel, Martynie Sikorskiej, Oldze Budzan, Gutkowi Zegier, Joannie i Tadziowi Skowrońskim, Joannie

mala_monografia_srodek_v3.indd 4 25/11/2014 00:02:46

Page 7: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

5

Kasper, Oldze Chojak, Marcinowi Rębarzowi, Wojciechowi Piątkowskiemu, Dobrawie Lisak-Gębali, Maciejowi Wołowiczowi, Bernadecie Hruszowiec i pracownikom Wiejskiego Ośrodka Kultury w Sobinie, bez których ta pra-ca nie mogłaby powstać.

Warsztaty „Gdzie są Tuligłowy?” prowadzone były przez Martę Derejczyk, Joannę Kasper, Annę Lewińską i Joannę Skowrońską. Projekt Fundacji Ważka „Obraz rzeczy przywiezionych” dofinansowano ze środków Mi-nistra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kolberg 2014 – Promesa”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.

Anna Lewińska i Marta DerejczykFundacja Ważka

mala_monografia_srodek_v3.indd 5 25/11/2014 00:02:48

Page 8: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

6

mala_monografia_srodek_v3.indd 6 25/11/2014 00:02:50

Page 9: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

7

Nowa Wieś Lubińska znajduje się na Dolnym Śląsku w gminie Polko-wice. Przed II wojną światową, która toczyła się w latach 1939–1945, miejscowość nazywała się po niemiecku Neudorf. Powojenne zmiany granic sprawiły, że wieś musieli opuścić jej dotychczasowi mieszkań-cy. W ich domach zamieszkali przybysze z różnych regionów dawnej Polski. Większość z nich stanowili mieszkańcy Tuligłów pod Lwowem. Z ziem wschodnich, nazywanych Kresami Wschodnimi, wyjeżdżali na zachód w nieznane. Na Dolny Śląsk przyjechali z całymi rodzinami, dobytkiem, przywieźli zwierzęta, najpotrzebniejsze sprzęty do pracy na roli, a także święte obrazy, stroje, pieśni, tradycje.

Pani Teresa Fuczyło o swoim domu w Tuligłowach:Nasz dom wyglądał tak... może dlatego pamiętam dużo, bo on w takiej pozy-cji stał, jak nasz ten tutaj, ten stary. Po drugiej stronie była sień, taka długa, jak tutaj. Drzwi byli na tamtą stronę, drugie wyjściowe i ganek. I tu były dwie komory. To pamiętam. Ale wewnątrz komory nie pamiętam, bo mnie tam nie puszczali. Tylko tu był jeden pokój i w tym pokoju był piec duży, to my spali. Drugi z boku stał – jak to mówili – bambetel, to był taki jak łóżko robiony, z szufladą. Kuchnia była z tyłu, była lepiona gliną.

Pani Ludwika Mazij:Do Nowej Wsi przyjechałam, jak wyszłam za mąż. Osiem lat mieszkałam tam u siebie w Chocianowcu, później przyjechałam tu. Z Tuligłów jechaliśmy po-ciągami towarowymi.– Jak długo, godzinę?– Dwa tygodnie siedzieliśmy na Buczałach (stacja kolejowa oddalona o 5 km od Tuligłów - przyp. red.) na stacji, zanim przyjechał jakiś pociąg, żeby się można było załadować. Wagony takie były, ni dachu, niczego.– A okna były?– Okien nie było.– To jak jechali?

Nowa Wieś Lubińska po ���� roku

mala_monografia_srodek_v3.indd 7 25/11/2014 00:02:50

Page 10: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

8

– Siedzieliśmy, mieliśmy różne skrzynie, różne worki, swoje rzeczy, kto co zabrał i tak jechali. Nie wiem, czy tam Niemcy, czy Ruskie byli, ale pamiętam, pociąg sta-je, wszyscy wysiadają, gotują coś jeść, już nastawili na takich nóżkach gary, już się zaczyna gotować. Odjazd. Każdy zostawił tę zupę i jechał. Najpierw były wagony z dachem, a potem przeładowali nas w takie niekryte. Każdy pilnował, co sobie nazbierał dla tej krowy, a jak druga też chciała, to sąsiad musiał sobie sam naszukać. I płacz, i krzyk, kłótnia też była. A wszy jakie były! Wody nie było, umyć się ani nic. Długo się jechało, nawet nie pamiętam ile. – Z dziesięć godzin?– Myślę, że więcej nawet niż dziesięć dni.– Sto dni?– Myślę, że nie sto, ale prawie miesiąc.

Pani Stanisława Dąbrowska:Jechali z tą myślą, że pojadą i zaraz będą wracać z po-wrotem. Jak tutaj przyjechali, to mama wyciągnęła za jakiś czas obrazki i powiesiła na ścianie, babcia zaczęła krzyczeć: Tak dobrze zapakowane i znowuż będziemy pa-kować! Nie chciała nawet się rozpakować, bo będą wracały z powrotem. Wojna się skończy i będą wracały, tak myśleli.

Zdjęcie powyżej: Szkoła w Tuligłowach, lata 30-te XX wieku. Ze zbiorów prywatnych Teresy Fuczyło

mala_monografia_srodek_v3.indd 8 25/11/2014 00:02:53

Page 11: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

9

Zdjęcia z prywatnego archiwum Stanisławy Dąbrowskiej. Na górze: Zdjęcie dziadków, Tuligłowy, lata 40-te XX wieku; Chłopcy z Nowej Wsi Lubińskiej, 1962 r. Na dole: Klasy I - III ze Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 9 25/11/2014 00:02:59

Page 12: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

10

Legenda:

1. Świetlica2. Remiza strażacka – Ochotnicza Straż Pożarna w Nowej Wsi Lubińskiej3. Sklep4. Boisko do piłki nożnej5. Plac zabaw6. Cmentarz parafialny7. Grób Nieznanego Żołnierza8. Krzyż9. Jeden z najstarszych domów we wsi10. Budynek dawnej szkoły (obecnie dom mieszkalny)11. Budynek dawnej karczmy (obecnie gospodarstwo)12. Kombajn Bizon13. Grota Maryjna14. Tablica ogłoszeniowa15. Kościół 16. Podwórko z letnim basenem

Mapa Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 10 25/11/2014 00:03:00

Page 13: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

11

1

2

3

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

4

5

mala_monografia_srodek_v3.indd 11 25/11/2014 00:03:01

Page 14: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

12

Tam, gdzie kończy się Wysoczyzna Lubińska, a zaczynają Wzgórza Dalkowskie leży Nowa Wieś Lubińska. Przepływa przez nią niewiel-ka rzeczka Kalinka. Wokół wsi znajdują się piękne lasy, pola uprawne i pastwiska. Na pastwiskach pasą się krowy. Najbliższe miejscowości to Sobin, Jędrzychów i Parchów – można do nich dotrzeć asfaltową drogą powiatową nr 1138 D. Pozostałe drogi w Nowej Wsi Lubińskiej są wyłożone kostką brukową lub są to drogi polne. Przez miejscowość przebiegają też szlaki rowerowe, np. żółty szlak prowadzący do Cho-cianowca i Rokitek lub do Polkowic i Wojszyna.

Położenie i krajobrazy

mala_monografia_srodek_v3.indd 12 25/11/2014 00:03:03

Page 15: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

13

– A co to jest?– A to jest rzeczka Kalinka.– Tu ryby są?– Tak, są malutkie.– Pod mostem są!– Nie żartuj! Łowicie je?– Ja kiedyś złapałem trzy pstrągi tutaj.– Pstrągi?– Może to był jakiś okoń?

mala_monografia_srodek_v3.indd 13 25/11/2014 00:03:07

Page 16: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

14

Najważniejszym miejscem sacrum w Nowej Wsi Lubińskiej jest ko-ściół filialny pod wezwaniem Św. Szymona i Judy Tadeusza. W kościele znajduje się droga krzyżowa, która została przywieziona tu przez mieszkańców wsi z samych Tuligłów. Obok kościoła mieści się grota wybudowana w 1954 roku, która poświęcona jest Niepokalanej Pa-nience. W miejscowości znajduje się też kilka krzyży, niektóre z nich zdobione są kwiatami symbolizującymi rany Chrystusa. Obecny cmen-tarz parafialny był kiedyś cmentarzem ewangelickim, do dziś można na nim zobaczyć stare, przedwojenne nagrobki. Najbardziej zagad-kowym miejscem jest jednak znajdujący się w pobliskim lasku Grób Nieznanego Żołnierza, którego historia wciąż owiana jest tajemnicą.

Miejsca sacrum

mala_monografia_srodek_v3.indd 14 25/11/2014 00:03:09

Page 17: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

15

Rysunki na poprzedniej stronie (od lewej):Kościół i grota (rys. Ania), Kościół (rys. Marlena)

mala_monografia_srodek_v3.indd 15 25/11/2014 00:03:16

Page 18: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

16

W Nowej Wsi Lubińskiej znajduje się wiele starych domów, które zostały tu wybudowane przez poprzednich mieszkańców. Niektóre z nich są doskonale zachowane, inne zostały przebudowane, są też takie, które popadły już w ruinę. Część zabudowań zmieniła swoje pierwotne przeznaczenie, np. budynek, w którym dawniej mieściła się szkoła, jest obecnie domem mieszkalnym. Buduje się tu również nowe, współczesne domy. Podobnie można podzielić wnętrza miesz-kań – są wnętrza tradycyjne i są mieszkania nowoczesne. Jedne i dru-gie spełniają swoje funkcje: ludzie mogą w nich spać, przygotowywać posiłki, pracować, spędzać czas wolny – po prostu mieszkać.

Budynki i wnętrza

mala_monografia_srodek_v3.indd 16 25/11/2014 00:03:20

Page 19: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

17

– Panie przewodniku, a czemu ten dom tak wygląda? Ma takie drewniane...– To jest stary poniemiecki dom, dużo jest takich do-mów w Nowej Wsi. One są odnowione i odrestaurowane, ale fundamenty i ta cała konstrukcja jest poniemiecka. Tak mieszkali kiedyś Niemcy.– To był taki ich sposób budowania?– Tak, to był taki ich sposób, to jest bardzo solidny sposób.

– Tutaj jest bardzo stary dom. Ktoś tu mieszka?– Tu mieszkała pani Anastazja, zmarła rok temu.– Wiecie, ile miała lat?– Dwadzieś... nie, pięćdziesiąt coś!– Na pewno nie pięćdziesiąt! Osiemdziesiąt chyba ileś. Ja byłem na jej pogrzebie.– Też byłem.– Wiecie, skąd ta pani przyjechała?– No, tam też ze wschodu.– Też z Tuligłów?– Tak.– A ja tu się przeprowadziłem z Polkowic.– Podoba ci się tutaj, czy wolałeś Polkowice?– Tutaj. – Tutaj jest lepiej, bo można jeździć quadem, w Polko-wicach nie można. Tutaj ma się pola, można wszystko robić.

mala_monografia_srodek_v3.indd 17 25/11/2014 00:03:23

Page 20: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

18

Człowiek tak kształtuje swoje otoczenie, by było ono nie tylko prak-tyczne, ale i piękne. W jaki sposób to robi, zależy od jego indywidu-alnych upodobań. Upiększane są ogrodzenia, ogrody, okna, wnętrza domów. Dziś coraz rzadziej elementy wystroju wykonywane są samo-dzielnie. Haftowane obrusy, poduszki i zasłony najczęściej kupuje się w sklepach. W wielu domach obrazy z wizerunkami świętych zastąpiły krajobrazy, martwe natury. Jedynie kwiaty jako element dekoracyjny są tak samo powszechne dziś, jak przed laty.

Estetykaotoczenia

mala_monografia_srodek_v3.indd 18 25/11/2014 00:03:26

Page 21: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

19

mala_monografia_srodek_v3.indd 19 25/11/2014 00:03:29

Page 22: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

20

Mieszkańcy Nowej Wsi Lubińskiej pracują w szkołach, sklepach, urzędach, prowadzą własne firmy. Wielu z nich to też rolnicy. Praca w gospodarstwie rolnym bardzo się w ostatnich latach zmieniła. W “skanseniku” przy świetlicy, którym opiekuje się pan Jan Szydełko, znajdują się dawne sprzęty, które przywiezione zostały z Tuligłów. Można tam zobaczyć, jak obrabiało się dawniej len, jak się prało, prasowało. Obecnie w pracach w polu wykorzystuje się więcej maszyn – są ciągniki, kombajny, to wszystko pracę przyspiesza i ułatwia. W pracy, dorosłym pomagają dzieci. Te, które są jeszcze zbyt małe, by pomagać rodzicom w polu, zajmują się młodszym rodzeństwem. Gdy nadchodzą żniwa, każdy jest zajęty i doskonale zna swoje obowiązki.

Praca dawniej i dziś

mala_monografia_srodek_v3.indd 20 25/11/2014 00:03:32

Page 23: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

21

Pan Jan Szydełko:– A to się stawiało nad wodą i tak się prało.– To jest pralka, proszę pana!– A do czego to jeszcze może służyć?– Do grania!– Właśnie! Widziałem, że są zespoły, co normalniena tym grają.

Pani Jola:– Ile sklep tu stoi?– Został założony za czasów „geesowskich”, jeszcze zanim ja przyszłam do Nowej Wsi, to jeszcze z tych pierwszych sklepów. To, ja wiem, gdzieś koło pięćdzie-siąt lat to na pewno będzie miał.– I zawsze tutaj był sklep?– Z tego co wiem, to tak.– A pani jak długo tutaj pracuje?– Cztery lata.– I podoba się pani tutaj praca?– Tak, na miejscu, blisko. Klientów się zna, przeważ-nie sami swoi.– A pani tutaj mieszka, czy pani przyjeżdża do pracy?– Nie, mieszkam. Tu blisko, za świetlicą.– A jak się nazywa pani?– Pani Jola.

mala_monografia_srodek_v3.indd 21 25/11/2014 00:03:35

Page 24: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

22

Dawniej na wsi powszechny był piękny, regionalny strój odświętny. Taki ręcznie haftowany strój z Tuligłów posiada jeszcze pani Stani-sława. Składa się on z kilku części: czerwonej spódnicy, płóciennej koszuli, wyszywanego gorsetu i białej zapaski. W chłodne dni do tego stroju zakładano też grubą, wełnianą chustę zarzucaną na ramiona. Dziś oglądamy tak ubrane kobiety jedynie podczas występów na scenie. Obecnie strój odświętny wygląda inaczej, choć pełni jednak podobną funkcję – garnitur czy elegancką sukienkę zakładamy tylko na ważne uroczystości, ubiorem podkreślając niecodzienny charak-ter wydarzenia. Na co dzień nosimy ubrania wygodne, dostosowane do obowiązującej mody, wieku, pogody.

Ubiór

mala_monografia_srodek_v3.indd 22 25/11/2014 00:03:37

Page 25: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

23

mala_monografia_srodek_v3.indd 23 25/11/2014 00:03:38

Page 26: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

24

W Nowej Wsi Lubińskiej już od lat 80-tych działa ludowy zespół „Podolanki”. Wspiera go Wiejski Ośrodek Kultury w Sobinie. Zespół ma trzyosobową kapelę (akordeon, klarnet i bęben) oraz kilkunasto-osobowy zespół śpiewaczy, którego członkowie są w bardzo różnym wieku. Starsi członkowie zespołu pamiętają wiele pieśni, które śpie-wano jeszcze w Tuligłowach. Są to ballady, kolędy, pieśni rekruckie, obrzędowe i religijne. Muzyka pełniła kiedyś ważne funkcje w życiu wsi, towarzyszyła ludziom w pracy, zabawie, podczas obrzędów i waż-nych uroczystości.

Pani Stanisława Dąbrowska:Mama zawsze opowiadała, że jak dzieci, tam w Tuligłowach, chodziły do szkoły, nauczycieli pootwierali okna i dzieci śpiewali taką piosenkę „Rosła kalina”:

Muzyka

mala_monografia_srodek_v3.indd 24 25/11/2014 00:03:42

Page 27: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

25

Rosła kalina z liściem szerokim, z liściem szerokim,nad modrym gajem rosła potokiem, nad modrym gajem rosła potokiem.Drobny deszcz piła, rosę zbierała, rosę zbierała,w majowym słońcu liście kąpała, w majowym słońcu liście kąpała.Wiatr co dzień czesał jej długie włosy, jej długie włosy,a oczy myła kroplami rosy, a oczy myła kroplami rosy.W lipcu korale miała czerwone, miała czerwone,z cienkich gałązek włosy splecione, z cienkich gałązek włosy splecione.U tej krynicy, u tej kaliny, u tej kalinyJasio fujarki kręcił z wierzbiny, Jasio fujarki kręcił z wierzbiny.I grywał sobie długo, żałośnie, długo, żałośnie,gdzie nad krynicą kalina rośnie, gdzie nad krynicą kalina rośnie.I śpiewał sobie dana, oj dana, dana, oj dana,a głos po rosie leciał co rana, a głos po rosie leciał co rana.A gdy jesienią w skrzynkę zieloną, w skrzynkę zielonąpod czarnym krzyżem Jasia złożono, pod czarnym krzyżem Jasia złożono.Biedna kalina, znać, go kochała, znać, go kochałai wszystkie swoje liście rozwiała, i wszystkie swoje liście rozwiała.Żywe korale rzuciła w wodę, rzuciła w wodę,z żalu straciła całą urodę, z żalu straciła całą urodę.A ta kalina, drobna leszczyna, drobna leszczyna,stoi samotnie i tak wspomina, stoi samotnie i tak wspomina:Lubię ptaszynę, głosik milutki, głosik milutki,lubię kalinę, krasne jagódki, lubię kalinę, krasne jagódki.Gdy wiatr kaliny liście rozwiewa, liście rozwiewa,wtedy ptaszyna żałośnie śpiewa, wtedy ptaszyna żałośnie śpiewa:Żegnaj kalino i Jasio w grobie, i Jasio w grobie,wrócę na wiosnę zaśpiewać tobie, wrócę na wiosnę zaśpiewać tobie.Śpiewa i leci przez pola nasze, przez pola nasze,w dalekie strony frunęło ptaszę, w dalekie strony frunęło ptaszę.

mala_monografia_srodek_v3.indd 25 25/11/2014 00:03:42

Page 28: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

26

Zabawy i wyliczanki

Zabawy i wyliczanki znają nie tylko starsi, ale i dzie-ci! Sam Oskar Kolberg wędrując po wsiach spisy-wał elementy folkloru dziecięcego. Dzieci w Nowej Wsi Lubińskiej chętnie wykorzystują w zabawach znane im wyliczanki i piosenki. W książce „Z zie-mi polskiej do Polski”, którą napisał pan Kazimierz Mokrzycki-Górski, zapisana została stara wyli-czanka z Tuligłów „Inki, pinki, lodominki…”

ZABAWY:

Pani Stanisława Dąbrowska:Nieraz sobie myślę, jak to było z tymi zabawami. Mieliśmy takie: stawało dwoje dzieci i się śpiewało „Jawor, jawor, jaworowe ludzie, co wy tu robicie”, a reszta przechodziła. Dwie osoby stoją, trzymają się za ręce i wszystkie dzieci przechodzą po kolei i tak się śpiewa: „Jawor, jawor, jawo-rowe ludzie, co wy tu robicie, budujemy mosty dla pana starosty, wszystkich panów przepuszczamy, a jednego zostawiamy”, rękę się opuszcza i już ta osoba zostaje. I teraz pytają się tę osobę, gdzie chce iść, na przykład do jabłka, czy do gruszki? Idzie do jednej osoby i to dziecko już staje obok. Następne chce iść do gruszki, to chce iść do

jabłka, a reszta dalej przechodzi. Jak się wszystko skoń-czy, to po dwóch stronach stoją, tu jedne dzieci, tu drugie dzieci, wtedy kręcą się, obracają się, wtedy te dzieci się gubią. Tak się szybko obracało to koło, te ostatnie dzieci zawsze się gubiły. No i wygrali ci, co się nie pogubili, do-brze się trzymali.

Oskar:A ja znam taką zabawę w liska:

Chodzi lisek koło drogiNie ma ręki ani nogiKogo lisek przyodziejeTen się nawet nie spodzieje

Lis, lis, kury gryzłA kurczaki rzucał w krzakiTen niedobry lis

WYLICZANKI:

Ania: Wpadła bomba do piwnicyNapisała na tablicy„EOS”, głupi piesTam go nie ma, a tu jestJeden oblał się benzynąDrugi dostał w łeb cytrynąA papuga tak gadałaŻe ogryzkiem w łeb dostała

mala_monografia_srodek_v3.indd 26 25/11/2014 00:03:42

Page 29: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

27

Ene due like fakeTorba torba ósme smakeDeusz deusz kosmateuszI mo-re-le baks!

Sabinka:Inki pinki lodominkiEncy kwas buter wasTy zajączku biegnij w lasTam gdzie droga, tam gdzie lasTam gdzie Jasio świnki pasłRaz, dwa, trzy – odchodzisz ty!

Ania:Wpadła bomba do chałupyRozwaliła Niemcom dupyNiemiec myślał, że to smalecI do dupy wsadził palec

Kacper:Dwa aniołki w niebie, w niebiePiszą list do siebieJa-kim-a-tra-men-tem-pi-szą-list-do-siebie?(I wtedy mówimy jakiś kolor i go przeliterujemy)Z-I-E-L-O-N-YJak go masz, to mi go pokaż!

(I wtedy ktoś pokazuje na ciuchu, czy ma zielony, czy jakiś inny kolor…)

mala_monografia_srodek_v3.indd 27 25/11/2014 00:03:46

Page 30: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

28

mala_monografia_srodek_v3.indd 28 25/11/2014 00:03:49

Page 31: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

29

Każde miejsce ma swoje tajemnice, ciekawe miejsca i krążące o nich legendy. Składają się one na tak zwaną lokalną mitologię. Legenda opowiedziana przez Dawida związana jest z położonym niedaleko Jędrzychowem. Znana jest też mrożąca krew w żyłach miejska legenda o pewnym tajemniczym domu w Polkowicach...

Legenda z Jędrzychowa – Dawid:W Jędrzychowie był hrabia i raz wybrał się na polowanie. Zobaczył wielkiego jelenia. Ten jeleń mu wytrącił broń z ręki i go przewrócił. Jego sługa stał za jele-niem i zabił jelenia. Tam, gdzie się to stało jest ogromny głaz, hrabia postawił taki jakby pomnik.

O domu w Polkowicach – Kacper:W Polkowicach koło „makdonalda” jest dom cały zalany i zabetonowany. Jak wrzucisz tam kamyka – wylatuje ucho albo nos, a jak wrzucisz patyka – wylatuje wtedy ręka albo noga. Tylko mi tak mówili, a ja nie wiem, czy to prawda.

Lokalne legendy

mala_monografia_srodek_v3.indd 29 25/11/2014 00:03:49

Page 32: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

30

mala_monografia_srodek_v3.indd 30 25/11/2014 00:03:53

Page 33: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

31

Dawno, dawno temu był sobie smok. I była sobie piękna królewna imie-niem Kalina, która miała włosy rude i sukienkę czerwoną, jak kalina oraz złotą koronę w czerwone kropki. Do królewny zaczęli się zjeżdżać panowie na kombajnach. Niestety szybko stracili wszystkie koła, bo porwał je smok. Rano wkurzeni panowie pobudzili się, postanowili zabić smoka i odzyskać koła. Niestety nie odzyskali swoich kół, bo smok zdążył już z nich zrobić huśtawkę. Panowie naprawdę się zdenerwowali. Nastąpiło trzęsienie ziemi, a król zemdlał z wrażenia. Sprytni panowie dokupili sobie brakujące koła w Parchowie i zaczęli ścigać smoka. Jednak smok miał największy, diamentowy kombajn. Królewna Kalina dołączyła do pościgu i wyciągnęła swoje pistolety. Ale podczas trzęsienia ziemi pękła ziemia i wszyscy, pa-nowie, smok i królewna, utknęli w głębokiej jamie. Siedząc w tej dziurze postanowili się dogadać. Królewna powiedziała – pod Lubinem wszystkie wsie są takie stare, załóżmy jakąś nową, Nową Wieś Lubińską! Nagle z Tu-ligłów przyleciało stado aniołów, jedna skała obsunęła się i spadła wprost na smoka. Smok został zabity, ale jego diamentowy kombajn szczęśliwie ocalał. W ten oto sposób została założona Nowa Wieś Lubińska. Do tej pory wszyscy wiedzą, że diamentowy kombajn leży głęboko pod ziemią, pod gospodarstwem Oskara w Nowej Wsi Lubińskiej, choć w Polkowicach myślą, że kombajn jest u nich i ciągle tam kopią, i kopią, i kopią.

Nowa legenda o powstaniu Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 31 25/11/2014 00:03:53

Page 34: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

32

Księżniczka z pistoletami (rys. Asia i Dawid)

Wszyscy siedzą w dziurze i próbują się dogadać (rys. Ania)

Diamentowy kombajn (rys. Oskar) Dziura w ziemi (rys. Kacper)

Nowa legenda o powstaniu Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 32 25/11/2014 00:03:54

Page 35: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

33

Piękna królewna (rys. Ania)Kamienie, które spadły na smoka (rys. Krzysiek)

Załóżmy nową wieś, Nową Wieś Lubińską (rys. Marta)

Smok (rys. Dawid) Trzęsienie ziemi (rys. Sabina) Diamentowy kombajn (rys. Sabina)

mala_monografia_srodek_v3.indd 33 25/11/2014 00:03:57

Page 36: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

34

Król, który zemdlał (rys. Joanna)Huśtawki smoka zrobione z opon (rys. Sabina)

Sklep z oponami w Parchowie (rys. Sabina)

Nowa legenda o powstaniu Nowej Wsi Lubińskiej

mala_monografia_srodek_v3.indd 34 25/11/2014 00:03:58

Page 37: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

35

mala_monografia_srodek_v3.indd 35 25/11/2014 00:04:01

Page 38: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

36

mala_monografia_srodek_v3.indd 36 25/11/2014 00:04:02

Page 39: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

mala_monografia_okladka_druk_q_19_11.pdf 2 18/11/2014 23:58:27

Page 40: Mała monografia Nowej Wsi Lubińskiej

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

mala_monografia_okladka_druk_q_19_11.pdf 1 18/11/2014 23:58:22