Gostyn24 Extra 1

15
■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ Reklama Podczas tegorocznej edycji „Moto- serca” zebrano 95l krwi. To nieco mniej niż w ubiegłym roku, ale jak mówią organizatorzy Klub Motocy- klowy „Black Legion” i stowarzysze- nie PGS24– pobijemy rekord w ko- lejnych edycjach. więce j s tr . V PLUS W NUMERZE Bała się o swoje życie Przyznał się do ZABICIA Bestia przed sądem! Rozpoczął się proces Piotra M., któremu postawiono zarzuty znęcania się nad psem oraz konkubiną. Oskarżony przyznaje, że zabił psa, zaprzecza drugiemu zarzuto- wi. Jak na sprawę zareagowali miesz- kańcy Gostynia? Czy jesteśmy wrażli- wi na krzywdę zwierząt? Przypomnijmy, pod koniec stycznia Piotr M., będąc pod wpływem alkoholu, brutalnie pobił własnego psa pod jed- nym z marketów. Ze względu na ponie- sione obrażenia, pies musiał zostać uśpiony. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gostyniu, która postawiła mężczyźnie zarzuty znęcania się nad zwierzęciem, a po bliższym zbada- niu sprawy również nad konkubiną. W Sądzie Rejonowym w Gostyniu roz- począł się proces zwyrodnialca. Podczas rozprawy Piotr M. przy- znał się jedynie do zabicia psa. Swoje zachowanie tłumaczy tym, że znajdo- wał się pod wpływem alkoholu, który tego dnia pił z kolegą Bogdanem D. Pies zaczął się szarpać, Bogdan D. pierwszy kopnął psa (…) Nie wiem jednak ile razy mógł go kopnąć (..) Pies dalej się wyrywał, więc kopną- łem go w pysk, nie potrafię powie- dzieć ile razy mogłem go kopnąć – mówił oskarżony Piotr M. Słowa te wypowiadał bez emocji. Drugi zarzut, jaki prokuratura postawiła recydywiście, to znęcanie się nad konkubiną, która wczoraj ze- znawała przed sądem. Kobieta twier- dzi, że w okresie od września do stycz- nia, Piotr M. przynajmniej dziesięcio- krotnie bił ją i groził śmiercią. – Mię- dzy nami było różnie, raz było dobrze, raz było źle. Do awantur dochodziło zazwyczaj, gdy był pod wpływem al- koholu. DOK OŃC ZENIE N A S TR. 2 Jak na sprawę zareagowali mieszkańcy Gostynia? Czy jesteśmy wrażliwi na krzywdę zwierząt? Strona 3 Najlepsi z najlepszych Strona 4 Dobre „wampiry” z Krobi Strona 5 Puchar Ligi dla „Asów” Strona 8 NR 1 PONIEDZIAŁEK 30 KWIETNIA 2012 www.gostyn24.pl e-mail:[email protected] Szanowni Państwo Chciałbym zaprezentować pierwszy numer bezpłatnej gazety „Gostyń24 Extra”, którą mam zaszczyt wydawać razem z grupą młodych i kreatywnych ludzi. Ten powiązany z portalem gostyn24.pl dwutygodnik jest odpowiedzią na zapotrzebowanie, wynikające z ograniczonego dostępu do internetu. Tworząc papierowy nośnik informacji, chcemy nie tylko powiększać grono naszych czytelników, ale też stworzyć coś zupełnie nowego. Mamy nadzieję, że „Gostyń24 Extra” nie stanie się dla Was zwyczajnym kawałkiem papieru, a będzie wiarygodnym źródłem informacji, po które zawsze będziecie sięgnąć. Jarosław Jędrkowiak

description

Gostyn24 Extra 1

Transcript of Gostyn24 Extra 1

Page 1: Gostyn24 Extra 1

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

� �

Reklama

Podczas tegorocznej edycji „Moto-serca” zebrano 95l krwi. To niecomniej niż w ubiegłym roku, ale jakmówią organizatorzy Klub Motocy-klowy „Black Legion” i stowarzysze-nie PGS24– pobijemy rekord w ko-lejnych edycjach. więcej str. V

� PLUS �

� W N U M E R Z EBała się o swoje życie Przyznał się

do ZABICIA

Bestia przed sądem! Rozpoczął sięproces Piotra M., któremu postawionozarzuty znęcania się nad psem orazkonkubiną. Oskarżony przyznaje, żezabił psa, zaprzecza drugiemu zarzuto-wi. Jak na sprawę zareagowali miesz-kańcy Gostynia? Czy jesteśmy wrażli-wi na krzywdę zwierząt?

Przypomnijmy, pod koniec styczniaPiotr M., będąc pod wpływem alkoholu,brutalnie pobił własnego psa pod jed-nym z marketów. Ze względu na ponie-sione obrażenia, pies musiał zostaćuśpiony. Sprawą zajęła się ProkuraturaRejonowa w Gostyniu, która postawiła

mężczyźnie zarzuty znęcania sięnad zwierzęciem, a po bliższym zbada-niu sprawy również nad konkubiną.W Sądzie Rejonowym w Gostyniu roz-począł się proces zwyrodnialca.

Podczas rozprawy Piotr M. przy-znał się jedynie do zabicia psa. Swojezachowanie tłumaczy tym, że znajdo-wał się pod wpływem alkoholu, którytego dnia pił z kolegą Bogdanem D.– Pies zaczął się szarpać, Bogdan D.pierwszy kopnął psa (…) Nie wiemjednak ile razy mógł go kopnąć (..)Pies dalej się wyrywał, więc kopną-łem go w pysk, nie potrafię powie-

dzieć ile razy mogłem go kopnąć– mówił oskarżony Piotr M. Słowa tewypowiadał bez emocji.

Drugi zarzut, jaki prokuraturapostawiła recydywiście, to znęcaniesię nad konkubiną, która wczoraj ze-znawała przed sądem. Kobieta twier-dzi, że w okresie od września do stycz-nia, Piotr M. przynajmniej dziesięcio-krotnie bił ją i groził śmiercią. – Mię-dzy nami było różnie, raz było dobrze,raz było źle. Do awantur dochodziłozazwyczaj, gdy był pod wpływem al-koholu.

DOKOŃCZENIE NA STR. 2

Jak na sprawę zareagowali mieszkańcy Gostynia? Czy jesteśmy wrażliwi na krzywdę zwierząt?Strona 3

Najlepsi z najlepszych

Strona 4

Dobre „wampiry” z Krobi

Strona 5

Puchar Ligi dla „Asów”

Strona 8

NR 1 � PONIEDZIAŁEK 30 KWIETNIA 2012 www.gostyn24.pl e-mail:[email protected]

Szanowni Państwo Chciałbym zaprezentować pierwszynumer bezpłatnej gazety „Gostyń24 Extra”, którą mamzaszczyt wydawać razem z grupąmłodych i kreatywnych ludzi. Ten powiązany z portalemgostyn24.pl dwutygodnik jestodpowiedzią na zapotrzebowanie,wynikające z ograniczonego dostępudo internetu. Tworząc papierowynośnik informacji, chcemy nie tylkopowiększać grono naszychczytelników, ale też stworzyć cośzupełnie nowego. Mamy nadzieję,że „Gostyń24 Extra” nie stanie siędla Was zwyczajnym kawałkiempapieru, a będzie wiarygodnymźródłem informacji, po które zawszebędziecie sięgnąć.

JJaarroossłłaaww JJęęddrrkkoowwiiaakk

Page 2: Gostyn24 Extra 1

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012Rozmaitości2

� WW ddnniiuu 2266..0044.. 22001122 w Gostyniuprzy ulicy Jana Pawła II zastęp strażyz KP PSP Gostyń gasił pożar konteneraze śmieciami.� W dniu 24.04. 2012 r. w Borku Wielkopolskim przy ulicy Po-wstańców Wlkp. zastęp straży z OSPBorek usuwał skutki kolizji samocho-dów osobowych.� W dniu 23.04. 2012 r. w Zalesiu za-stęp straży z OSP Zalesie gasił pożarśmietnikaW Borku Wielkopolskim zastęp strażyz OSP Borek gasił pożar suchej trawy.� W dniu 21.04. 2012 w miejscowo-ści Czajkowo zastęp straży z KP PSP Go-styń usuwał skutki kolizji samochoduosobowego marki Renault Clio. W tymsamym dniu w Żytowiecku zastępy stra-ży z KP PSP Gostyń oraz OSP Poniecusuwały skutki kolizji samochodu oso-bowego Lancia.� W dniu 20.04. 2012 r. w Borku Wiel-kopolskim przy ulicy Koźmińskiej zastę-py straży z KP PSP Gostyń oraz OSP Bo-rek gasiły pożar lampy oświetleniowejw hali produkcyjnej firmy Mróz. Tego sa-mego dnia w Pogorzeli zastęp strażyz OSP Pogorzela gasił pożar trawy na ro-wie. Z kolei zastęp straży z OSP Piaskina drodze do Smogorzewa usuwał konardrzewa z jezdni� W dniu 16 kwietnia w Gostyniuprzy ulicy Poznańskiej zastępy strażyz KP PSP Gostyń usuwały skutki kolizjisamochodu osobowego z ciężarowym.Tego samego dnia w Krobi przy ulicy Po-wstańców Wlkp. zastęp straży z OSPKrobia usuwał plamę oleju z jezdni.

Pozyskiwanie zewnętrznych pienię-dzy, to sztuka równie trudna, jak ta,wystawiana na deskach te-atrów. I choć obie z tych sztuk róż-ni bardzo wiele, to jednak mają onepewną cechę wspólną – dają wielkąradość. GOK „Hutnik” właśnie otrzy-mał spory zastrzyk gotówki z Mini-sterstwa Kultury i Dziedzictwa Naro-dowego oraz Polskiego InstytutuSztuki Filmowej, którą zamierza wy-dać na sprzęt i kinowe fotele.

Gostyński Ośrodek Kultury jużwkrótce wzbogaci się o nowy sprzęt.Wszystko dzięki programowi MinistraKultury i Dziedzictwa Narodowegooraz determinacji i zaangażowaniupracowników GOKu.

– Co roku Ministerstwo Kulturyi Dziedzictwa Narodowego przyznajeśrodki finansowe na rozwój ośrodków kul-tury. Celem programu „Rozwój infra-struktury kultury”, jest wsparcie i popra-wa funkcjonowania podmiotów prowa-dzących działalność kulturalną. Wtym ro-ku wydzielony został odrębny priorytetdla domów kultury pn. „Infrastrukturadomów kultury”. To właśnie z tej możli-wości skorzystał Gostyński Ośrodek Kul-tury – informuje Sabina Hoska Kaczma-rek, dyrektor GOK „Hutnik” wGostyniu.

Wniosek GOKu zyskał akceptacjęministra i uzyskał środki w wysoko-

ści 67 000 złotych. Teraz zostaną oneprzeznaczone na zakup i unowocze-śnienie bazy oświetleniowej sceny saliwidowiskowej, m.in. zakup i instalacjęsterownika i głów oświetleniowych.Całkowita wartość projektu wyno-si 99 985 złotych.

To jednak nie jedyny powód do ra-dości – Drugim źródłem uzyskanychśrodków zewnętrznych jest Polski Insty-

tut Sztuki Filmowej, który wesprze re-alizację projektu pn. „Zakup i instalacjafoteli w kinie „Pod kopułą” kwo-tą 50 000 złotych. Całkowita wartośćtego przedsięwzięcia wynosi 190 080złotych. W chwili obecnej podpisywanesą umowy na realizację projektów, któreprzewidziano na miesiące wakacyjne– dodaje Sabina Hoska Kaczmarek.

TEJOT, FOTO: ARCHIWUM GOSTYN24. PL

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1

To dlatego, że Piotr całe życie mniezdradzał i bił. On mnie w ogóle nie sza-nował – mówiła konkubina.

Piotr M. nie przyznał się do znęca-nia nad kobietą, twierdzi, że tego dnia,którego zabił swojego psa, tylko razuderzył konkubinę. Ta jednak zeznałaco innego – Skopał mnie, jak psa (…)Uderzył mnie w twarz, a kiedy upa-dłam, rozbiłam sobie głowę o szkłona dywanie – dodaje konkubi-na Piotra M. Kobieta była jedynymświadkiem podczas rozprawy. Jaktwierdzi, zdecydowała się zeznawaćw obawie o swoje życie – Zabił psa,potem może zabić mnie, to nie jestczłowiek – podsumowuje. Kolej-na rozprawa odbędzie się pod koniecmaja, do tego czasu Piotr M. przeby-wał będzie w areszcie.

Zachowanie Piotra M. wywołało bu-rzę komentarzy w internecie (ramkaobok). Ludziom, którzy na co dzień po-magają zwierzętom brakuje słów na opi-sanie swoich odczuć. – Widać, że jestczłowiekiem nieobliczalnym i nie potra-fi opanować emocji. Najłatwiej wyłado-wać się oczywiście na bezbronnym zwie-rzęciu – twierdzi Aleksandra Gerowska,ze Stowarzyszenia NOE, opiekującegosię psami w gostyńskim schronisku.

Przypadku Piotra M. nie moż-na potraktować jako jednostkowego.W minionym tygodniu do podobnegozdarzenia doszło w Kościanie. Czy kwe-stia traktowania zwierząt jest gostyń-skim problemem? Jak swoich „bracimniejszych” traktują mieszkańcy grodunad Kanią? – Część mieszkańców Go-stynia to oczywiście ludzie wrażliwi,przykładem są nasi wolontariusze, któ-

rych jest sporo. Na pewno jest też częśćludzi, która przedmiotowo traktujezwierzęta […] Pies ma szczekać, odstra-szać, zjadać resztki, mieszkać w budzie,bo ta buda zawsze była i zawsze byłw niej pies. Ludzie nie potrafią przeka-zywać temu psu pozytywnych emocji,czy zadbać o niego. Ogólnie jeśli chodzio Gostyń i okolice to nie jest źle, świa-domość rośnie – mówi Gerowska.

Gostyńskie Stowarzyszenie Przyja-ciół Zwierząt NOE, kształtowaniewrażliwości na krzywdę zwierząt uzna-je za jeden ze swoich celów. Jak się oka-zuje spore znaczenie miała zmiana lo-kalizacji schroniska. – Dużą rolę w bu-dowaniu tej świadomości mają wolon-tariusze, którzy do nas przychodzą. Tojest najmłodsze pokolenie. Po tym jakprzenieśliśmy się do Dalabuszek poja-wiły się dzieci z okolicznych wiosek i za-

czynają być coraz bardziej wrażliwe, za-czynają zwracać uwagę czy gdzieś pałę-ta się jakiś pies, widzą jak sąsiad źle trak-tuje zwierze. Kiedyś uznawano, że takpo prostu jest. Teraz dzieci wiedzą, żenie powinno tak być. Bardzo fajniedziałają jako wolontariusze. Myślę, żeto nowe pokolenie będzie bardziejwrażliwe na krzywdę.

Wyrok w sprawie Piotra M. zapad-nie w maju, w komentarzach interneto-wych widać, że mieszkańcy Gostyniaanonimowo chętnie zasądzają kary. Jakąsugestię dla sądu ma członkini Stowa-rzyszenia NOE? – Nie wiem. Wiem, żeten człowiek już miał jakąś przeszłość,ale nie chcę się wypowiadać, bo bardzoemocjonalnie podchodzę do tej sprawy– kończy Aleksandra Gerowska.

Przyznał się do ZABICIA

Prawdziwa sztuka to zdobyć kasęW połowie kwietnia, z ul. Miesz-ka I w Gostyniu został skradzionyvolkswagen passat, a z ul. Hutnikapróbowano odjechać samochodemmarki audi A6.

Okazuje się, że oba te zdarzeniamiały ze sobą wiele wspólnego. Gostyń-scy kryminalni dość szybko zatrzymalibandytów, którym postawiono zarzuty,zastosowano dozór policyjny i poręcze-nie majątkowe.

Mężczyźni przyjechali do Gostyniana tzw. „gościnne występy”. Policjanciskrupulatnie zbadali teren oraz analizo-wali napływające informacje – Jużpo kilku godzinach mieliśmy pierwszeinformacje o kierunku w którym odje-

chali sprawcy oraz pierwsze typowaniapotencjalnych sprawców, których udałosię zatrzymać. To czterej mężczyźniw wieku od 18-26 lat, pochodzącyz Głogowa. Najstarszy był w przeszłościkarany za kradzieże i włamania – infor-muje Sebastian Myszkiewicz, rzecznikprasowy KPP w Gostyniu.

Wszyscy zatrzymani przyznali siędo postawionych zarzutów i złożyli wyja-śnienia. Niestety volkswagena passata nieudało się już odzyskać. Wobec dwóchprzestępców, prokuratura zastosowaładozór policyjny i poręczenie majątkowe.Teraz dolnośląscy złodzieje stanąprzed sądem, który może skazać ich na-wet na 10 lat pozbawienia wolności. JJ

Złodzieje pozbyli się łupu

MajkaNie miałabym litości dla tego delikwentapostapiłabym z nim dokładnie tak samowtedy to poczułby ból i cierpienie jakiegodoznał ten biedny piesek ' Zal pieskaszkoda, ze trafił w takie ręce i do tak nie-odpowiedzialnego własciciela. [****]Betiżyczę temu sadyście aby znalazł się ktośco by go tak katował jak on znęcał sięnad tym bezbronnym psemIshaPodajcie nazwisko te mordercy!!!!!!skoro ludzie slyszeli skowyt psa, dlacze-go tak pozno zareagowali, ze nie dalosie go uratowac!!!! to sie w glowie niemiesci co za zwyrodnialec!!!!!MPDo więzienia to za mało, dzis zabił psajutro zakatuje człowieka, sadyzm musimiec we krwi, na Syberie z nim do zim-na, zagnać do roboty a karmić suchymchlebem i wodą i to w małych ilościach.Junkers1Może gostyński sąd weźmie pod uwagęoburzenie społeczne jakie wywołała tasprawa i zrobi pokazowy proces aby innesądy w tym kraju wzięły przykład i podej-mowały jedyne, słuszne wyroki dla takichspraw, czyli maksymalny wymiar kary!!!

� STRAŻACY W AKCJI � W YBRANE KOMENTARZEz gostyn24.pl

Page 3: Gostyn24 Extra 1

3Temat tygodnia

Kara pozbawienia wolności na okresjednego roku, taki wyrok usłyszałw Sądzie Rejonowym w GostyniuWaldemar K. Mężczyzna oskarżonyzostał o kradzież z włamaniem orazgroźby karalne. Emerytowany poli-cjant, otrzymał również zakaz zbliża-nia się do posesji zamieszkałej przezsiostrzenicę.

Przed Sądem Rejonowym w Gosty-niu stanął Waldemar K., któremu pro-kuratura postawiła zarzut kradzieżyz włamaniem oraz groźby karalne.Mężczyzna zgodził się na propozycjęprokuratury, aby dobrowolnie poddaćsię karze. Sąd przychylił się do wniosku,a były policnat najbliższy rok spędziw więzieniu.

Dodatkowo, na wniosek siostrzeni-cy Waldemara K., sąd wydał zakazzbliżania się do jej posesji – Wciąż tosamo, dosłownie identyczne rzeczy siędzieją. Ten człowiek nas ciągle nacho-dzi, mam dzieci i boję się o swoje życie– mówiła w sądzie siostrzenica Walde-mara K. Sąd uchylił również aresztytymczasowy wobec oskarżonego,w którym ten przebywał od stycznia br.

TEKST/FOTO: TEJOT

Bała się o swoje życie

Pełniący od dwóch lat funkcję za-stępcy szefa gostyńskiej skarbówki,Arkadiusz Maćkowiak, został odwo-łany ze stanowiska. Oficjalnym po-wodem odwołania jest utrata zaufa-nia do podwładnego przez obecne-go naczelnika Konrada Karafę. Ar-kadiusz Maćkowiak przebywa obec-nie w szpitalu.

O powody odwołania zastępcy na-czelnika gostyńskiej skarbówki zapytali-śmy Małgorzatę Spychała-Szuszczyńską,rzecznika prasowego Izby Skarbowejw Poznaniu, która poinformowała, żewniosek w tej sprawie złożył naczelnikUrzędu Skarbowego w Gostyniu, a decy-zję wydał dyrektor Izby Skarbowej w Po-znaniu – Na wniosek Naczelnika Urzę-du Skarbowego w Gostyniu, DyrektorIzby Skarbowej w Poznaniu odwołałz dniem 23 kwietnia br. Pana ArkadiuszaMaćkowiaka z funkcji Zastępcy Naczel-nika Urzędu Skarbowego w Gostyniu.

Miejsce po odwołanym zastępcyprzejęła Małgorzata Curyk, która do-tychczas kierowała działem postępo-wań podatkowych w US w Gostyniu

– Z dniem 24 kwietnia br., DyrektorIzby Skarbowej w Poznaniu powierzyłpełnienie obowiązków Zastępcy Na-czelnika Urzędu Skarbowego w Gosty-niu, Pani Małgorzacie Curyk, dotych-czasowemu Kierownikowi Działu Po-stępowań Podatkowych Urzędu Skar-bowego w Gostyniu. – dodaje Małgo-rzata Spychała-Szuszczyńska.

Oficjalnym powodem odwołaniaArkadiusza Maćkowiaka z funkcji za-

stępcy naczelnika Urzędu Skarbowegow Gostyniu jest utrata zaufania, cokol-wiek to nie oznacza – Powodem odwoła-nia Pana Arkadiusza Maćkowiaka z funk-cji Zastępcy Naczelnika Urzędu Skarbo-wego w Gostyniu była utrata zaufania– twierdzi Małgorzata Spychała-Szusz-czyńska – rzecznik prasowy Izby Skarbo-wej w Poznaniu. Odwołany zastępca niechce komentować całej sytuacji. Obecnieprzebywa w szpitalu. TEJOT

Reklama

Utracił zaufanie zwierzchników

Page 4: Gostyn24 Extra 1

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012Rozmaitości4

Rozstrzygnięto ósmą edycję progra-mu „Działaj Lokalnie”. Granty dla lo-kalnych inicjatyw otrzymało dwana-ście organizacji, które łącznie otrzy-mają dofinansowanie na rekordowąkwotę ponad 70 tysięcy złotych. Pod-sumowanie odbyło się, przy oka-zji VIII Forum Organizacji Pozarządo-wych Powiatu Gostyńskiego.

Już po raz ósmy, członkowie organi-zacji pozarządowych, wolontariusze orazprzedstawiciele lokalnych władz spotkalisię na Forum Organizacji Pozarządo-wych. Podsumowano także pierwszy rokfunkcjonowania Powiatowej Rady Dzia-łalności Pożytku Publicznego, dzięki któ-rej wsparcie mogli otrzymać wszyscy,którzy potrzebują pomocy w zakresieksięgowości, prawa, czy pomocy w wy-pełnieniu wniosku o dofinansowaniena realizację zadań publicznych.

Wspólne spotkanie było też dosko-nałą okazją do przyznania po raz ósmydotacji, w ramach programu „DziałajLokalnie”. – Wszystkie 32 wnioskiprzeszły ocenę formalną. Jeżeli chodzio ocenę merytoryczną, to dofinansowa-nie otrzyma dwanaście wniosków.W tym roku udało nam się uzyskać re-kordową kwotę na dofinansowania, jestto ponad 70 tysięcy złotych. – powie-działa Ewa Misiaczyk z Centrum Ak-tywności Lokalnej. Jak się okazuje, wtym roku wybór był naprawdę trudny.– Wszystkie propozycje były bardzo cie-kawe, wykraczały poza schematy dzia-łań do których jesteśmy przyzwyczaje-ni. Wybrać mogliśmy tylko dwanaście

wniosków i był to ciężki orzech do zgry-zienia – dodaje Ewa Misiaczyk.

Najwyżej punktowanym wnio-skiem, okazała się propozycja Ochotni-czej Straży Pożarnej z Krobi, która bę-dzie realizować projekt „Ratujemyi uczymy ratować”. – Nasz projekt za-kłada organizację warsztatów z udziele-nia pierwszej pomocy. Projekt podzielo-ny został na dwa etapy. Pierwszy z nichzakłada przeszkolenie pięciu osób z każ-dej miejscowości w gminie Krobia. Dru-gi – to szkolenia przeprowadzone wła-śnie przez te osoby. Łącznie zakładamy,że w obu etapach przeszkolonych zosta-nie 700 osób. – powiedział Adam Sar-binowski z OSP Krobia.

Pomysł na realizację tego zadaniapowstał z inicjatywy samych miesz-kańców gminy Krobia, którzy sygnali-zowali potrzebę zorganizowaniawarsztatów. – Mieszkańcy gminyKrobia podsunęli nam pomysł organi-zacji takich warsztatów. Innym z po-wodów, który uświadomił nam, jakważną sztuką jest udzielanie pierwszejpomocy, to są niestety tragiczne wyda-rzenia z końca ubiegłego roku, gdziena drogach naszego powiatu zginęłokilku mieszkańców naszej gminy,wśród nich był nasz kolega z Ochotni-czej Straży Pożarnej – dodaje AdamSarbinowski z OSP Krobia.

TEKST/FOTO: TEJOT

Najlepsi z najlepszych

Nie wiadomo, co było przyczyną zda-rzenia drogowego, do jakiego doszłona drodze krajowej nr 12, na odcinkuGola – Gostyń. Na prostym odcinkudrogi kierujący oplem corsa zjechałna pobocze, wjechał do rowu i da-chował. Patrząc na zdjęcia trudnouwierzyć, że mieszkaniec naszegopowiatu nie doznał żadnych obrażeń.

Wszystko działo się na drodze kra-jowej nr 12. W kierunku Gostyniaoplem corsa jechał 28-letni mężczyzna.Z niewiadomych przyczyn nagle zje-chał do rowu i dachował. Kierowcyudało się wyjść o własnych siłach z po-

jazdu, który został dość mocno znisz-czony – Z nieustalonych na razie przy-czyn, kierujący oplem corsa wjechałdo rowu. Kierowcy nic się nie stało.Z tego co wiem, najbardziej ucierpiałsamochód. – powiedział Rafał Szafra-niak oficer dyżurny KPP w Gostyniu

Kierowca twierdzi, że chciał unik-nąć zderzenia z innym pojazdem, którynagle wyjechał mu z boku. Niestety niepotrafi podać szczegółów, które mogły-by zidentyfikować sprawcę – Trwajączynności wyjaśniające, które pozwoląustalić wszelkie okoliczności zdarzenia– dodaje St. aspirant Szafraniak.

W ostatnim czasie gostyńskie droginie należały do najszczęśliwszych,dla pań kierujących autami. Dwiez nich na prostym odcinku drogi wje-chały do rowu i dachowały. Obiemogą jednak mówić o dużymszczęściu, gdyż nie doznały poważ-niejszych obrażeń. Ucierpiały za toich pojazdy i portfele, z którychtrzeba będzie zapłacić za szkodyi karne mandaty.

Oba zdarzenia miały miejsce w so-botę. Pierwsze, miało miejsce około go-dziny 11: 45 na trasie z Czajkowado Brzezia – Kierująca samochodemosobowym renault clio, 23-kobieta,znajdując się na prostym odcinku za-częła wyprzedzać inny pojazd. Nie do-stosowała jednak prędkości do warun-ków drogowych, wpadła w poślizg, wje-chała do rowu i dachowała. Kobieta niedoznała poważniejszych obrażeń, ale

otrzymała mandat karny – informujeSebastian Myszkiewicz, oficer prasowyKPP w Gostyniu.

Do drugiego zdarzenia doszło okołogodziny 17: 50, na odcinku drogi z Ży-towiecka do Łęki Małej. – Kierująca sa-mochodem osobowym marki lancia, 22-letnia mieszkanka gminy Poniec, nie do-stosowała prędkości do warunków panu-jących na drodze, w wyniku czego straci-ła panowanie nad pojazdem, wjechałado przydrożnego rowu i dachowała – re-lacjonuje Sebastian Myszkiewicz, oficerprasowy KPP w Gostyniu.

Poszkodowana kobieta z niegroźny-mi dla życia obrażeniami ciała zostałaprzewieziona do gostyńskiego szpitala.Była trzeźwa. – Postępowanie mandato-we zostanie przeprowadzone z chwilą,gdy będzie ono możliwe do przeprowa-dzenia – dodaje Sebastian Myszkiewicz.

TEJOT

Podróż zakończona w rowie

Najbardziej ucierpiał samochód

Reklama

To miejsce czeka

na twoją reklamę Tel.531 828 244

Page 5: Gostyn24 Extra 1

TV

Page 6: Gostyn24 Extra 1

TV

Page 7: Gostyn24 Extra 1

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012Znalezione w domowych archiwachIV

PPoo IIII WWoojjnniiee ŚŚwwiiaattoowweejj ddzziiaałłaałł ww GGoossttyynniiuu MMoottoo KKlluubb „„UUnniiaa”” GGoossttyyńń.. SSppoo--śśrróódd cczzłłoonnkkóóww ggoossttyyńńsskkiieejj „„UUnniiii”” wwyywwooddzząą ssiięę ttaaccyy żżuużżlloowwccyy „„KKoolleejjaarrzzaa”” RRaa--wwiicczz,, jjaakk HHeennrryykk IIggnnaassiiaakk ii WWaaccłłaaww WWeecchhmmaannnn,, kkttóórrzzyy jjeeźźddzziillii ww ppaarraacchh..WW rroozzmmoowwaacchh zz mmiieesszzkkaańńccaammii GGoossttyynniiaa,, uuddaałłoo nnaamm ssiięę uussttaalliićć,, żżee nnaa tteerreenniieeGGoossttyynniiaa ooddbbyywwaałłyy ssiięę tteeżż wwyyśścciiggii uulliicczznnee oorraazz ttzzww.. uulliicczznnoo--ttoorroowwee,, ppooddcczzaasskkttóórryycchh dduużżąą wwaaggęę pprrzzyykkłłaaddaannoo ddoo pprróóbb zzrręęcczznnoośścciioowwyycchh..

Natrafiliśmy też na informacje o startach zawodników z Gostynia w II li-dze żużlowej w barwach klubu „Unia” Gostyń, który funkcjonował w la-tach 50-tych ubiegłego wieku. Poszukujemy jakichkolwiek informacji doty-czących wyścigów odbywających się w Gostyniu –w szczególności zdjęć, doku-mentów oraz pamiątek związanych ze startami gostyńskich motocyklistów.Powyżej, przedstawiamy kilka historycznych już zdjęć zawodników klubu„Unia” Gostyń, odnalezionych w domowych archiwach.

Osoby zainteresowane i posiadające informacje na temat Moto Klubu „Unia”Gostyń prosimy o kontakt drogą elektroniczną (e-mail: [email protected]) lubz redakcją gazety. Fotografie pochodzą z archiwum www.gaso-gostyn.pl.

Page 8: Gostyn24 Extra 1

Mieszkańcy Powiatu Gostyńskiegoudowodnili, że są ludźmi o wielkichsercach i potrafią łączyć się wokółważnych spraw i ludzkich problemów.W Parku Miejskim odbył się finał te-gorocznej akcji „Motoserce”. Charyta-tywna zbiórka krwi, odbyła się w Go-styniu po raz drugi i drugi raz możnazaliczyć ją do bardzo udanych.

Gostyń już po raz drugi włączył sięw ogólnopolską akcję „Motoserce”. Cha-rytatywna zbiórka krwi organizowanajest w kilkudziesięciu miastach w całymkraju. W Parku Miejskim odbył się finałgostyńskiej akcji. Tegoroczna imprezamiała jednak dwa oblicza. Wszystko zewzględu na pogodę – Od rana bardzomocno padało, w parku było praktycz-nie pusto. Na szczęście po południu wy-szło słońce, a wraz z nim do do parkuprzybyło mnóstwo osób. – powiedziałŁukasz Szefer, wiceprezydent KlubuMotocyklowego Black Legion.

Impreza rozpoczęła się paradą mo-tocykli, której efekt również popsuł pa-dający deszcz. – W zeszłym roku w para-dzie wzięło udział ponad 200 motocy-

klistów. W tym roku przez miasto prze-jechało ponad 50 motocykli – dodajeŁukasz Szefer. Brzydka pogoda nie po-wstrzymała jednak osób, które chciałypomóc. Punkt poboru krwi, praktyczniecały czas był wypełniony ludźmi. Wieluz nich po raz pierwszy zdecydowało sięna ten gest. – W dzień finału krew odda-ło ponad 80 osób. Krew można było od-dać też w sobotę. Teraz musimy zliczyćrównież wszystkie osoby, które przezostatnie tygodnie oddawały krew w am-bulansie, który przyjeżdżał na rynek– zapewnia Łukasz Szefer.

W zeszłym roku mieszkańcy po-wiatu gostyńskiego oddali łącznie 105litrów krwi. W tym roku nie udało siępobić tego wyniku, ale akcję można za-liczyć do bardzo udanych. – Na pew-no wpływ miała na to deszczowa pogo-da. Wszystko wskazuje na to, że nieudało nam się zebrać takiej ilości krwi,co rok temu, ale pobijemy ten rekordw następnych edycjach – dodaje Łu-kasz Szefer.

Wszyscy, którzy wybrali się do par-ku, z pewnością niczego nie żałują.

Charytatywnej zbiórce krwi towarzy-szyło mnóstwo ciekawych atrakcji, za-równo dla dzieci, jak i dorosłych.W programie znalazły się pokazy mo-tocyklowe, pokaz ratownictwa drogo-wego, medycznego. – Świetna impreza,można z bliska zobaczyć motocykleoraz różnego rodzaju ekstremalne po-kazy. To, co ci panowie wyczyniająna tych motorach, to coś niemożliwego– powiedziała Ania z Gostynia.

Oprócz pokazów odbywały się teżkoncerty. Na scenie pojawiły się lokal-ne kapele rockowe, które rozgrzewałypubliczność przed występem gwiazdywieczoru. Zanim jednak na scenie po-jawił się zespół „Pampeluna”, odbyłosię losowanie nagród. – Główną nagro-dą jest skuter, który zostanie wylosowa-ny spośród osób, które oddały krew– dodaje Łukasz Szefer, wiceprezydentKlubu Motocyklowego Black Legion.Nagrodę główną wylosowała Agniesz-ka Idkowska z Gostynia. – Pierwszyraz oddawałam krew, zdecydowałamsię, bo chciałam pomóc dzieciom.W przyszłości na pewno będę regular-nie oddawać krew – mówiła szczęśli-wa. Wśród osób, które wylosowałynagrody znaleźli się też tacy, którzyprzekazali ją na szczytny cel. – Jedenze zwycięzców oddał swoją nagrodęna rzecz Domu Dziecka w Bodzewie– dodaje Łukasz Szefer.

Zwieńczeniem tegorocznego fina-łu „Motoserce”, był koncert zespołurockowego „Pampeluna”, który zachęciłdo zabawy zarówno młodzież, jak i do-rosłych. Organizatorem Motoserca byłKlub Motocyklowy Black Legion i Sto-warzyszenie Powiat Gostyń 24. TEJOT

VReportaż

Reklama

„Zatankowali” prawie sto litrów”

Page 9: Gostyn24 Extra 1

TV

Page 10: Gostyn24 Extra 1

TV

Page 11: Gostyn24 Extra 1

TV

Page 12: Gostyn24 Extra 1

Mieszkańców gminy Gostyń, którzynie wiedzą jak spędzić długi, majo-wy weekend, powinni zapoznanć sięz ofertą przygotowaną przez OśrodekSportu i Rekreacji. We wtorek 1 ma-ja, odbędą się bowiem „Dni Otwarte”na kręgielni oraz nowym korcie teni-sowym. Jak zapowiadają organizato-rzy, korzystanie z tych dwóch obiek-tów będzie całkowicie bezpłatne.

Ciekawą sportową ofertę przygoto-wał na zbliżający się długi, majowyweekend Ośrodek Sportu i Rekreacjiw Gostyniu. Już we wtorek 1 maja,na korcie tenisowym oraz w kręgielniodbędą się „Dni Otwarte”, podczas któ-rych będzie można bezpłatnie skorzy-stać z obu obiektów.

„Dzień Otwarty” na korcie teniso-wym, przy ul. Sportowej, rozpoczniesię już od godziny 11: 00. W programieznalazły się m.in. mecz pokazowy teni-

sa ziemnego, prezentacja maszynydo wyrzucania piłek oraz prezentacjazajęć z dziećmi. Tego dnia będzie teżmożna zapisać się do szkółki tenisowejoraz ligi tenisa. Mieszkańcy będą mielirównież możliwość wypróbowaniaswoich sił na korcie, podczas dziesięciuminutowych sesji treningowych.

Po atrakcjach na korcie, OśrodekSportu i Rekreacji zaprasza do gostyń-skiej kręgielni przy ul. Strzeleckiej. Towłaśnie tam od godziny 17: 00 będziemożna wziąć udział w różnego rodzajuzabawach. Uczestnicy będa mieć rów-nież szansę rozegrania meczu we wła-snym gronie. „Dni Otwarte” na kręgiel-ni potrwają do godziny 19: 00. Organi-zatorem imprez na korcie tenisowymi kręgielni jest Ośrodek Sportu i Rekre-acji w Gostyniu.

ŹRÓDŁO: UM GOSTYŃ

TEJOT

5Rozmaitości

Krew jest lekiem, którego niczymzastąpić nie można. Jedynym jejźródłem są zdrowi ludzie, którzy ro-zumieją i traktują potrzebę oddaniakrwi, jako swoisty rodzaj posłannic-twa. Tacy właśnie są uczniowie ZSO-iZ w Krobi, którzy kolejny raz wzięliudział w szkolnej „Wampiriadzie”-akcji honorowego krwiodawstwa,zorganizowanej przy współpracyz Regionalnym Centrum Krwiodaw-stwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu.

Podczas trzeciej edycji szkolnej„Wampiriady”, jaka odbyła się 23kwietnia w ZSOiZ w Krobi, udałosię zebrać 15 litrów krwi, którą odda-ło 33 honorowych dawców. Wicedy-rektor szkoły, Iwona Ostach uważa,że osoby które oddają krew należydoceniać za odwagę i poświęceniedla innych.

– Wśród odważnych uczniówznaleźli się: Damian Piękniewski, Ża-neta Kubiak, Olga Pierzchlewicz, To-masz Sikora, Angelika Krzywniak, An-gelika Pijaczyńska, Paweł Pawlak, Na-talia Chuda, Adam Cieplik, MateuszKmiecik, Dariusz Bąk, Adrian An-drzejak, Jakub Czwojda, WojciechWaleński, Krzysztof Jakubowski, Pa-trycja Kozłowska, Katarzyna Ratajska,Dominika Grobelna, Bartosz Dech-nik, Dominika Pawlicka, PatrycjaPierzchała, Mateusz Musielak, ErykStief, Marcin Michalak, Klaudia Ko-lan, Tomasz Nowacki, Artur Twar-dowski, Paweł Kubiak, Tomasz Zjeż-dżałka, Weronika Glura, MartynaBusz, Kinga Twardowska, Daria Jan-kowska – informuje Iwona Ostach,wicedyrektor ZSOiZ w Krobi.

Oprócz odwagi i poświęcenia,jedną z najważniejszych zalet „Wam-piriady”, jest też jej edukacyjny orazprospołeczny charakter. Akcja poka-zuje, że jeden człowiek może nieśćpomoc drugiemu, co znacząco wpły-wa na budowanie społeczeństwaobywatelskiego.

– „Wampiriada”, to znakomita ak-cja, która pokazuje, że młodzi ludziew prosty sposób są w stanie rozwiązy-wać bieżące problemy otaczającego nasspołeczeństwa. Szczególnie cieszy fakt,iż uczniowie już dziś pytali o kolejneakcje. Inicjatorem akcji była nauczyciel-ka naszej szkoły Agata Lemańska– dodaje Iwona Ostach.

TEJOT, FOTO: ZSOIZ KROBIA

Dobre „wampiry” z Krobi

Nie każda szkoła może poszczycić siętakimi uczniami, jak ZSR w Grabono-gu. Kilkoro z nich właśnie wróciłoz okręgowych eliminacji, największeji najdłużej istniejącej olimpiady zawo-dowej w kraju. Olimpiada ta skiero-wana jest do młodzieży szkół rolni-czych, a sukces odniosła na niej jed-na z uczennic. Teraz reprezentowaćona będzie szkołę i okręg na olim-piadzie ogólnopolskiej w Warszawie.

Olimpiada Wiedzy i UmiejętnościRolniczych, to najdłużej istniejąca i naj-większa olimpiada zawodowa w kraju,skierowana do młodzieży szkół rolni-czych. W tym roku eliminacje okręgo-we do OWiUR odbyły się w Trzciance.

– OWiUR przebiega w 3 etapach:szkolnym, okręgowym i krajowym. Częśćteoretyczna olimpiady polegała na roz-wiązaniu testu, składającego się z 60 py-tań, które oprócz zagadnień specjalistycz-nych obejmowały także te związane zwie-dzą ekonomiczną i ekologiczną. W częścipraktycznej finaliści musieli wykonaćkonkretne trzy zadania – informuje Zbi-gniew Ptak z ZSR w Grabonogu.

Uczniowie Zespołu Szkół Rolni-czych brali udział w blokach związa-nych z architekturą krajobrazu -Małgo-rzata Jamroży, produkcją zwierzęcą– Tomasz Turbański, produkcją roślin-ną – Michał Dworczak, mechanizacjąrolnictwa – Damian Szulc, żywieniemczłowieka – Marta Rogala.

– Ogromny sukces odniosła Małgo-rzata Jamroży, zajmując 4 miejscew bloku architektura krajobrazu. Terazreprezentować będzie naszą szkołęi okręg na olimpiadzie ogólnopolskiejw Warszawie, która odbędzie się 1-2czerwca br – dodaje Zbigniew Ptak.

TEJOT, FOTO: WWW.GRABONOG.PL

Tegoroczna Wesoła Majówka zapo-wiada się wyjątkowo. Organizato-rzy, jak co roku zapraszają miesz-kańców do Parku Miejskiego, gdzienie zabraknie akcentów patriotycz-nych, ale będzie też dużo zabawy,muzyki i dobrego humoru. W tym ro-ku świętować będziemy też jubile-usz jednej z lokalnych kapel, zajada-jąc się przy tym wyjątkowo smacz-ną, regionalną zupą z kotła.

Na dzień 3 Maja Gostyński Ośro-dek Kultury przygotował moc atrakcjidla małych i dużych – będą dmuchanezamki, trampolina, okolicznościowawystawa plastyczna, występy tanecznei zabawy plastyczne. Jednak, tylkow tym roku gostyńska publiczność bę-dzie miała niezwykłą sposobność świę-tować jubileusz 5-lecia istnienia Eki,która wraz z zaprzyjaźnionymi zespoła-mi stworzy niezwykłe widowisko folk-loru miejskiego.

– Podczas tegorocznej majówkichcemy też promować element naszejregionalnej kuchni – każdy, kto tegopopołudnia zdecyduje się świętować ra-zem z nami, będzie mógł skosztowaćpysznej zupy „ślepe ryby” – mówi Jaro-sław Tomczak z GOK „Hutnik”.

Zwieńczeniem tego radosnegodnia będzie zabawa z zespołem „eMstudio”, który przez cały wieczór ser-wować będzie tylko najlepszą muzykęi największe przeboje taneczne. – Te-go roku nie ma lepszej alternatywyna spędzenie 3-majowego popołudnia,jak gostyńska Wesoła Majówka w Par-ku, na którą już dziś w imieniu organi-zatora serdecznie zapraszam – dodajeTomczak. TEJOT

Majówka z Eką i „ślepymi rybami”

Kort i kręgielnia za darmo Pojadą na olimpiadę

Reklama

Gimnazjaliści z całego kraju, na pew-no długo zapamiętają ostatnie trzydni. Wszystko za sprawą pierwszegow ich życiu poważnego egzaminu.

Trzecioklasiści pisali testy z przed-miotów humanistycznych, przyrodni-czych, matematyki oraz języka obcego,który w tym roku zdawany był po razpierwszy. Pierwszy egzamin gimnazja-liści pisali z języka polskiego oraz przed-miotów humanistycznych. Drugiegodnia na teście znalazły się pytania z ma-tematyki oraz przedmiotów przyrodni-czych. Ostatni egzamin, to sprawdzianz języka obcego. Postanowiliśmy zapy-tać gostyńskich gimnazjalistów, jakie sąich odczucia po pierwszym, poważnymegzaminie w ich życiu.

– Poszło mi dość dobrze, w skali od 1do 10, wszystkie egzaminy oceniam na 8– powiedział Michał, uczeń Gimnazjumnr 1 w Gostyniu. O testach wypowie-dział się również jego kolega – Tomek.-Ogólnie nie było źle, ja swoje egzaminyoceniam na 7. Myślę, że nawet słabsiuczniowie spokojnie poradzili sobie z te-gorocznymi egzaminami – dodaje.

Uczniowie mówili też na temat trud-ności egzaminów – Matematyka nie byłaproblemem, najwięcej kłopotów miałemzczęścią przyrodniczą. Język polski był za-dziwiająco prosty – mówił dalej Tomek.

Teraz gimnazjaliści czekają na wyni-ki, po czym zdecydują którą szkołę wy-biorą. – Ja wybieram się do technikuminformatycznego w Zespole Szkół Zawo-dowych – mówi Michał z Gimnazjumnr 1. Z kolei Tomek wybrał już LiceumOgólnokształcące w Gostyniu o profilumatematyczno-fizycznym. TEJOT

I po bólu

Page 13: Gostyn24 Extra 1

Obok takiego sukcesu, nie możnaprzejść obojętnie. Instruktor orazwychowanek pracowni plastycznejGostyńskiego Ośrodka Kultury„Hutnik”, zdobyli główne nagrodyw V Ogólnopolskim Konkursiena Grafikę i Rzeźbę o TematyceMuzycznej, który odbył się w Lesz-nie. Obie prace – „Koncert”i „Dźwięki harfy” – zostały wyko-nane trudną techniką linorytu.

Marcel Bartosz, obecnie stu-dent I roku wzornictwa na poznań-skiej School of Form, przez cały okresnauki licealnej rozwijał i kształtowałswój talent plastyczny w „Hutniku”,specjalizując się przede wszystkimw rysunku węglem i ołówkiem. Jed-nak, to praca wykonana techniką lino-rytu – zatytułowana „Koncert”, dałamu zwycięstwo w tegorocznym kon-kursie. – Praca powstała m.in. dziękimojemu przywiązaniu do muzyki, je-stem klasycznie wykształconym klar-necistą” – tłumaczy genezę swojegodzieła młody artysta.

Pasję do muzyki Marcel Bartosz,który od 10 lat jest członkiem Świętogór-skiej Orkiestry Dętej oraz Orkiestry DętejMiasta i Gminy Gostyń, łączy z zamiło-waniem do sztuk wizualnych – stąd wy-bór dalszej ścieżki edukacyjnej oraz wieleosiągnięć w konkursach plastycznych.

Znaczący jest również sukces Mar-ka Ratajczyka – artysty-malarza i in-

struktora sztuk plastycznych w GOKu,który zdobył nagrodę główną w grupiedorosłych we wspomnianym konkursie.Swoją pracę „Dźwięki harfy”, równieżwykonał w technice linorytu. – Pracew tej technice oraz w pokrewnych, takichjak drzeworytu i technikach kwasorytni-czych, stanowią pokaźną część mojegodorobku artystycznego – mówi autor.

Wszystkie prace nagrodzonew konkursie będzie można podzi-wiać na wystawie, która czynna bę-dzie w dniach od 1 do 23 paździer-nika 2012 roku, w budynku głów-nym Muzeum Okręgowego przy pla-cu J. Metziga w Lesznie.

TEJOT, FOTO: JAROSŁAW TOMCZAK

Paulina Zaremba i Damian Rataj-czak, maturzyści z Zespołu Szkół Za-wodowych z Gostynia, zajęli wysokiemiejsca w tegorocznej IV Ogólnopol-skiej Olimpiadzie Logistycznej,w której udział wzięło ponad 5,5 ty-siąca uczniów z całej Polski. Wszyst-ko to przełożyło się też na znakomi-ty wynik gostyńskiej szkoły, któryjest niewątpliwym sukcesem zarów-no uczniów, jak i nauczycieli.

To już IV edycja OgólnopolskiejOlimpiady Logistycznej. Za uczniamipięć miesięcy ciężkiej pracy, trzy etapyolimpiady, a każdy kolejny coraz trud-niejszy. W marcu najlepsza „pięćdzie-siątka” spotkała się w siedzibie WyższejSzkoły Logistyki, aby zmierzyć się z za-daniami problemowymi przygotowany-mi przez Komitet Główny Olimpiady.

Paulina Zaremba, w olimpiadziebrała udział po raz drugi. Za pierw-szym razem zajęła wysokie, 13 miejsce.W tegorocznej edycji wypadła jeszczelepiej – uplasowała się na 4 pozycji.Drugi z laureatów, Damian Ratajczak,startował w olimpiadzie trzy razy, jed-

nak dopiero teraz doszedł do ścisłego fi-nału i wywalczył 5 miejsce.

Tak dobre wyniki poszczególnychuczniów, przełożyły się też na wysoką lo-katę ogólną szkoły. Zespół Szkół Zawo-dowych z Gostynia zajął wysokie, 3 miej-sce w kategorii Najlepsza Szkoła IV Ogól-nopolskiej Olimpiady Logistycznej.

– Wszyscy finaliści olimpiady jużdzisiaj mogą o sobie powiedzieć – wygra-ni. Pokonali bowiem ponad 5,5 tysiącauczniów z całej Polski. Każdy z nich uzy-skał uprawnienie do zwolnienia z częścipisemnej egzaminu z przygotowania za-wodowego oraz wygrał pełne lub częścio-we zwolnienie z czesnego na studiachw WSL – w zależności od zdobytegomiejsca – informuje Jacek Kasperski, wi-cedyrektor ZSZ w Gostyniu.

Organizatorzy zadbali też o atrak-cyjne nagrody, wśród których znalazłysię: laptopy, tablety, netbooki, smart-phony, czytniki E-booków, zegarki spor-towe, bezprzewodowe słuchawkiz wbudowanym radiem i odtwarza-czem mp3, a także szereg nagród ufun-dowanych przez sponsorów.

– To był fantastyczny rok. W olim-piadzie udział wzięła rekordowa liczbauczestników ze 186 szkół. Na co dzieńmogliśmy obserwować tysiące młodychlogistyków, zapalonych do zdobywaniawiedzy, mobilizujących się wspólniedo walki i po raz kolejny odkryliśmywybitnych uczniów, którzy w przyszło-ści zapewne staną się profesjonalnymimenedżerami w branży logistycznej.Gorąco trzymamy za nich kciuki w dal-szym rozwoju zawodowym, zapewnia-jąc, że będziemy się bacznie przyglądaćich dalszemu rozwojowi. Trafili bo-wiem do grona olimpijczyków, z któ-rych jako organizatorzy Ogólnopolskiej

Olimpiady Logistycznej, jesteśmy bar-dzo dumni! – podsumował WojciechZalewski, Rzecznik Prasowy WSL

IV edycja Ogólnopolskiej Olimpia-dy Logistycznej, objęta została Patrona-tem Honorowym przez MinisterstwoInfrastruktury Marszałka WojewództwaWielkopolskiego oraz Prezydenta Mia-sta Poznania. Partnerami merytoryczny-mi olimpiady zostały Instytut Logistykii Magazynowania oraz Polskie Towarzy-stwo Logistyczne, a patronat nad IV edy-cją przedsięwzięcia, której tematemprzewodnim były „Opakowania w syste-mach logistycznych” objęła Polska IzbaOpakowań. TEJOT, FOTO: ZSZ GOSTYŃ

Artyści przez duże „A”6 Rozmaitości Poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Dotarli na sam szczyt

„Ponad pół wieku temu, pełni radościi zapału, wstępowaliście w związekmałżeński z nadzieją patrząc w przy-szłość” – tymi słowami rozpoczęła spo-tkanie z jubilatami obchodzącymi Zło-te, Szmaragdowe i Żelazne Gody, kie-rownik USC w Piaskach – AleksandraJózefowiak. Na spotkanie, oprócz Jubi-latów zostali zaproszeni również przed-stawiciele władz samorządowych.

„Rocznica ślubu, to wzruszającauroczystość. Ożywają wspomnienia,wracają chwile, obrazy. W gminie Pia-ski, Jubileusz Złotych Godów obcho-dziło niedawno 13 par małżeńskich.– Ponad pół wieku temu, pełni radościi zapału wstępowaliście w związek mał-żeński z nadzieją patrząc w przyszłość– mówiła Aleksandra Józefiak kie-rownik USC w Piaskach.

W tym roku 50 lat małżeństwa ob-chodzili Stefania i Roman Gorwa z Gra-

bonoga, Helena i Jan Gaszek z Bodze-wa, Bernadeta i Józef Jędrzejczak zeSmogorzewa, Stefania i Władysław Kor-dus ze Smogorzewa, Aniela i Józef Mar-kowscy z Michałowa, Kazimiera i JanPorzucek z Szelejewa Pierwszego, Kazi-miera i Jan Ruta z Bodzewa, Bożenai Stanisław Szmytowscy z SzelejewaDrugiego, Stanisława i Bronisław Urba-niak z Szelejewa Drugiego, Bolesławai Tadeusz Wojtkowiak, Czesława i Wła-dysław Woźnica z Szelejewa Drugiego,Halina i Czesław Zawieja z Lipia. Jubila-ci wychowali 40 dzieci, doczekali się 94wnucząt i 12 prawnucząt, z czego jednaz par może się poszczycić 21 wnukami.

Z kolei Jubileusz SzmaragdowychGodów, czyli 55 lat małżeństwa, świę-towało 7 małżeńskich par. Wśród nichbyli Władysława i Stanisław Andrze-jewscy z Podrzecza, Marianna i JózefBaszyńscy ze Strzelec Wielkich, Geno-

wefa i Antoni Kuźniakowie z Piasków.Janina i Stanisław Matuszewscy z Gra-bonoga, Stanisława i Stanisław Okrentz Grabonoga, Anna i Stanisław Wal-czak z Michałowa, Łucja i Jan Wojtko-wiak z Szelejewa Drugiego. Tym razemjubilaci mogli się poszczycić 16 dzieci,29 wnukami oraz 13 prawnukami.

Ostatni z jubileuszów, to wyjątko-wy powód do świętowania – ŻelazneGody, czyli 65 lat małżeństwa. Jubile-usz ten obchodzili Anna i Józef Ku-biak z Bodzewa oraz Stanisława i Anto-ni Wenclewscy z Piasków.

Niestety, nie wszyscy jubilaci mo-gli przybyć do sali Gminnego Ośrod-ka Kultury w wyznaczonym termi-nie, dlatego też spotkania z nimi od-były się w późniejszym czasie w ichdomach. Wszyscy jubilaci otrzymaliza to pamiątkowe listy gratulacyjne,kwiaty, a pary małżeńskie obchodzą-ce Złote Gody – medale od Prezyden-ta RP. Niespodzianką przygotowanąprzez jedną z jubileuszowych par byłowino, które 30 lat czekało na specjal-ną okazję do otwarcia. TEJOT

ŹRDÓŁO/FOTO: UG PIASKI

Połączyła ich miłość

�KRÓTKOWillowa bedzie jak nowa

Po wielu latach oczekiwania, mieszkańcy ul.Willowej w Gostyniu doczekali się remontudrogi. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na tęinwestycję. W ramach przebudowy ulicy wy-regulowane zostaną wpusty uliczne, po-wstanie chodnik, miejsca postojowe i poło-żona zostanie nowa nawierzchnia jezdni. Obecna ulica Willowa nie posiada niczegoze swojej nazwy. Jej nawierzchnię wykona-no w latach 70-tych, i pozostawionodo dziś. Obecnie nawierzchnia ta jest spę-kana i występują na niej nierówności, po-wodujące w czasie opadów liczne zasto-iska wodne. Teraz ma się to zmienić.Przedsiębiorstwo Robót Drogowych„Drogbud” z Jarocina, za ponad 300 tys.złotych ma przywrócić ulicy Willowej daw-ny „blask” Wykonawca zobowiązał się za-kończyć prace do końca lipca 2012 r.

TEJOT, FOTO: UM GOSTYŃ

Z Europą nikt się nie liczy

Janusz Korwin Mikke słynie ze swychskrajnie liberalnych i odważnych poglą-dów, a mimo to nigdy żadnej z jego partiinie udało się przekroczyć wyborczegoprogu. Obecny lider Kongresu Nowej Pra-wicy” gościł też w GOK „Hutnik”, gdziemówił o gospodarce, Unii Europejskiej,polityce, religii i tradycyjnie o absurdachdziejących się w naszym krajuCzterokrotny kandydat na prezydenta RPnie zdołał przyciągnąć tłumów na piątko-we spotkanie, co może oznaczać, żew Gostyniu nie ma on wielu zwolenników.To dziwne, ponieważ przed ostatnimi wy-borami prezydenckimi, na jednej z go-styńskich stron internetowych jego po-parcie sięgało prawie 5 punktów procen-towych. Tym razem garstka zwolennikówKorwina Mikke, usłyszała wiele słów o go-spodarce, Unii Europejskiej, polityce, re-ligii i tradycyjnie o absurdach dziejącychsię w naszym kraju. – Dziś z Europą niktsię nie liczy, kiedyś Europejczyk to byłktoś – mówił Janusz Korwin Mikke

WWyyddaawwccaa::PHUP „LEDER” Jarosław JędrkowiakNa podstawie umowy franchisowejz Extra Media sp. z o. o.RReeddaakkccjjaa::ul. Górna 40/3, 63-800 Gostyńtel : 602 122 702, e-mail : [email protected] RReeddaagguujjąą::RReeddaakkttoorr nnaacczzeellnnyy – Jarosław JędrkowiakWWssppóółłpprraaccoowwnniiccyy::Marta Stachowska - dziennikarz

e-mail: [email protected] Jędrkowiak - dziennikarz

e-mail: [email protected] Żywicka : e-mail:[email protected] Bzdęga : e-mail:[email protected] BartonRReekkllaammaa::Przemysław Maciejewski Tel: 531 828 244 e-mail: [email protected] nie odpowiada za treść zamieszczonychogłoszeń oraz reklam.

Page 14: Gostyn24 Extra 1

Władze gmin Miejska Górka i Kro-bia, wzięły udział w spotkaniuz przedstawicielami Zespołu Elek-trowni Pątnów Adamów Konin SA.Firma ta, prowadzi obecnie pomia-ry dotyczące złóż węgla brunatnegona terenie obu tych gmin. Samorzą-dowcy przekonywali, że dalsze bada-nia oraz odwierty nie mają większe-go sensu, ponieważ mieszkańcy niechcą, aby na ich terenie w przyszło-ści powstała kopalnia.

Mieszkańcy gminy Krobia orazgminy Miejska Górka nie chcą, abyna ich terenach powstała kopalnia wę-gla brunatnego. Właśnie z takimi za-pewnieniami pojechali do Konina wło-darze obu gmin, którzy spotkali sięz działaczami Zespołu Elektrowni Pąt-nów Adamków Konin S.A.

– Dalsze kontynuowanie poszuki-wań nie ma sensu, ze względu na na-stroje społeczne, na niechęć mieszkań-ców naszych gmin do tak daleko idą-cych zmian, jakimi byłby rozwój prze-mysłu ciężkiego opartego na wydoby-ciu węgla brunatnego – mówił Seba-stian Czwojda burmistrz Krobi.

Z kolei przedstawiciele firmy ZEPAK SA, zapoznali się z uchwałamipodjętymi przez oba samorządy– Przedstawiliśmy stanowisko, nie tyl-ko tych samorządów, na których prowa-dzone są poszukiwania, czyli Krobiai Miejska Górka, ale też ościennych sa-morządów z Pępowa, Pakosławia czyPonieca. – dodaje Sebastian Czwojda.

Po spotkaniu, żadna ze stron nieprzyjęła wiążącego stanowiska i nie odpo-

wiedziała na pytanie – co dalej z prowa-dzonymi badaniami oraz ewentualnymiodwiertami. – Wyraźnie podkreślili-śmy nasz punkt widzenia, oraz ewentual-ne konsekwencje, które mogą spotkać fir-mę w sytuacji dalszej kontynuacji poszu-kiwań. – mówił Sebastian Czwojda.

Firma ZE PAK SA, prowadzeniedalszych badań argumentowała bezpie-czeństwem energetycznym państwa.– Myślę, że zasłanianie się bezpieczeń-stwem energetycznym państwa, jest

trochę nadużyciem, bo tutaj państwoswoją politykę realizuje w inny sposób,szczególnie zabezpieczając złoża w oko-licy Legnicy, Lubina czy Gubina. Takżete złoża nie mają strategicznego znacze-nia dla państwa, dlatego występuje tubardziej zabezpieczanie interesu firmy.– powiedział Karol Skrzypczak bur-mistrz Miejskiej Górki.

Dalsze działania firmy ZE PAK SA,podyktowane są tym, jaką decyzję po-dejmą mieszkańcy posesji, na których

miałyby być robione odwierty – Jeślimieszkańcy będą się godzić na kolejneodwierty, firma może ubiegać siędo ministra środowiska o poszerzeniekoncesji – podsumował burmistrz Kro-bi Sebastian Czwojda.

Spotkanie zainicjował burmistrzSebastian Czwojda, który do Koninaudał się razem z burmistrzem Miej-skiej Górki oraz przedstawicielami sto-warzyszenia „Nasz Dom”.

TEKST/FOTO: TEJOT

Złoża niezgody� LICZBA TYGODNIA

zł kosztował remont ul. Willowej w Gostyniu328.668,69328.668,69

� Extra Polecamy

Wesoła Majówka w Gostyniu3 maja3 maja

� TELEFONY

� KINA

PPooggoottoowwiiee RRaattuunnkkoowwee 999 lub 65/572 04 71

SSttrraażż PPoożżaarrnnaa 998 lub 65/572 95 30

PPoolliiccjjaa 997 lub 65/575 82 00

PPoolliiccyyjjnnyy tteelleeffoonn zzaauuffaanniiaa 65/572 78 64

SSttrraażż MMiieejjsskkaa 65/575 21 64 lub 507 154 706

NNuummeerr aallaarrmmoowwyy ddoo ssłłuużżbb rraattuunnkkoowwyycchh 112

PPooggoottoowwiiee EEnneerrggeettyycczznnee

991 lub 65/572 00 26

PPooggoottoowwiiee GGaazzoowwee 992 lub 65/572 12 18

PPooggoottoowwiiee CCiieeppłłoowwnniicczzee 993

PPooggoottoowwiiee WWooddnnoo --KKaannaalliizzaaccyyjjnnee 994

SSzzppiittaall 65/572 67 00

OOśśrrooddeekk IInntteerrwweennccjjii KKrryyzzyyssoowweejj 65/572 90 00

SSttaarroossttwwoo PPoowwiiaattoowwee ww GGoossttyynniiuu 65/5752553

UUrrzząądd MMiieejjsskkii ww GGoossttyynniiuu 65/5752142

7

Większości z nas wydaje się, że no-cą Gostyń spokojnie zasypia. I takwłaśnie jest, chociaż zdarza się, żemożna zobaczyć również pracują-cych robotników. Właśnie tak byłona ul. Jana Pawła II i na gostyńskich„wałach”, gdzie prace budowlanetrwały przez całą noc. Wszystkopo to, by dobrze wykonać zadaniei nie narażać mieszkańców na do-datkowe stresy.

Zobaczyć drogowców pracującychw nocy – bezcenne. Niestety malowa-nie pasów rzadko kiedy odbywa sięw dzień i pewnie długo jeszcze tak po-zostanie. Remont ul. Jana Paw-ła II w Gostyniu to najbardziej wrażli-wy dziś punkt tego miasta. To właśniez powodu „wąskiego gardła”, na kolejo-wym przejeździe tworzą się gigantycz-

ne korki, sięgające czasem ronda im.Czarnego Legionu. Co by się stało, gdy-by całkowicie zamknięto ten odcinekchoćby na 1 godzinę? Odpowiedź jestprosta – dramat.

Taki właśnie scenariusz przewi-dzieli gostyńscy urzędnicy, którzywczoraj w nocy, razem z kolejarzamipracowali na nocnej zmianie. Kilkadni temu na samym przejeździe ko-lejowym wymieniono tory. Terazmusimy je odpowiednio osadzići wypoziomować, dlatego sprowadzi-liśmy specjalistyczny sprzęt z Pozna-nia, aby wykonać prace przed świ-tem – powiedział kierownik Urba-niak z PKP I rzeczywiście pomiędzygodziną 1: 00 a 2: 00 całkowicie za-mknięto dla ruchu ul. Jana Pawła II.

W tym czasie zagęszczano podłożepod szynami i usuwano betonowepłyty z cześci przejazdu.

Tej nocy pracowała też firma,wykonująca skatepark na gostyń-skich „wałach”. Pięciu ludzi przezcałą noc wylewało beton i szlifowałogo specjalnymi maszynami. Powo-dem wcale nie są opóźnienia, a tech-nologia. Tak gruba warstwa mocne-go betonu musi zostać najpierwrówno wylana, a następnie zastygaćpowoli i równomiernie – Posadzkamusi być wylana jednym ciągiem.Tu mamy grubość 15 cm mocnegobetonu, który musi być w jednymciągu wylany, wyrównany i zatarty.– informuje Marcin Marciniak, kie-rownik budowy.

Pracowali przez całą dobęJeżeli wszystko pójdzie zgodnie z pla-nem, na wiosnę przyszłego roku bę-dziemy mieć zupełnie nowy i efektow-ny rynek. Po przebudowie miejsce tonie będzie już jednolitą płaszczyzną.

Takie rozwiązanie pozwoli na wy-korzystywanie wydzielonych segmen-tów rynku podczas organizowania ma-łych imprez, a przy organizacji dużegowydarzenia przestrzeń na południowejścianie rynku pomiędzy fontannamibędzie mogła być wykorzystana do po-stawienia m.in. sceny.

W najbliższych tygodniach na go-styńskim rynku rozpoczną się pracezwiązane z budową kanalizacji i przebu-dową głównego placu miasta. Wcześniejprojektanci konsultowali swoje pomysłyz radnymi Rady Miejskiej oraz konser-watorem zabytków, którego głównympostulatem było przywrócenie gostyń-skiemu rynkowi jego historycznej funk-cji, czyli funkcji serca miasta. Przygoto-wana przez projektantów ostatecznakoncepcja uzyskała aprobatę Woje-wódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Po przebudowie gostyński ryneknie będzie jednolitą płaszczyzną, będągo dzieliły tzw. podprzestrzenie, któ-rych granice będą wyznaczone zróżni-cowaną wysokością czy kolorystyką za-stosowanych nawierzchni.

Centralnym punktem placu jest po-mnik Serca Jezusowego, który determi-nuje zagospodarowanie reszty terenu.Dlatego by lepiej wyeksponować po-mnik ku czci 30 obywateli ziemi gostyń-skiej rozstrzelanych przez hitlerowców,miejsce pamięci usytuowane będziew zachodniej stronie rynku. Zostanie

wykorzystana również kostka z obecne-go rynku. Centrum placu, czyli okolicepomnika Serca Jezusowego, zostanie de-likatnie obniżone w stosunku do pozo-stałego terenu. Powstaną tu dwustopnio-we schody, a dla osób niepełnospraw-nych przygotowane będą zjazdy.

By zamknąć płaszczyznę zmoder-nizowanego rynku, a także oddzielić jąod drogi krajowej, w dwóch rogach pro-jektanci usytuowali fontanny.

W podprzestrzeniach z fontanna-mi ustawione zostaną ławki oraz zago-spodarowana będzie zieleń. Podobnesegmenty po drugiej stronie rynku bę-dą mogły być wykorzystane w okresiewiosenno-letnim na tzw. ogródki wie-deńskie. Ławki pojawią się także na za-chodniej i północnej ścianie rynku. Ca-łość dopełniać będą stylizowane lampyoraz oświetlenie poziome, które po-zwoli lepiej wyeksponować m.in. po-mnik Serca Jezusowego.

Na gostyński rynek wróci takżepompa, która jeszcze do niedawna staław północnej części placu.

ŹRÓDŁO/FOTO: UM GOSTYŃ

Kino „Pod kopułą” Gostyń„Połów szczęścia w Jemenie”

– komedia pr. Wlk. Bryt. 112 min (2D) 20,21,22,24,25. 04. godz. 20.00 23.04. godz. 18.00”Rozstanie” – dramat prod. Iran, 123 min (35 mm) KDF23.04 godz. 20.00”Alvin i wiewiórki 3”– anim. famil. pr. USA, 87 min (2D)27,28,30.04, 2.05. godz. 18.0029.04, 1,3. 05. godz. 16.00 i 18.00”TITANIC 3D”

– melodramat pr. USA, 195 min (3D)27,28,29,30. 04. godz. 20.00

1,2,3,8,9. 05. godz. 20.00

Kino „Szarotka” KrobiaSPONSORING – dramat

1-6 godz. 17-19:00

Rynek z pompą

Kątem oka

Page 15: Gostyn24 Extra 1

Puchar Ligi to rozgrywki, w którychzmagają się najlepsze zespołypierwszej oraz drugiej Ligi HalowejPowiatu Gostyńskiego. Tegoroczna,czwarta już edycja imprezy była bar-dzo ciekawa i emocjonująca, a każ-dy z zespołów miał podobne szanseaby odnieść sukces. Niestety wygraćzawody mogła tylko jedna drużynai tak właśnie się stało.

Zespoły z pierwszej i drugiej Powia-towej Ligi Halowej, po raz czwarty ry-walizowały w turnieju o Puchar Ligi Po-wiatu Gostyńskiego. Do tegorocznychrozgrywek przystąpiło osiem zespołów,które udział w zawodach zapewniły so-bie przechodząc wczesniejsze elimina-cje. W finałowym turnieju zagrały– Ed-Pol, Skoda Auto Perfect, Cegiel-nia, Vica, Ekipa 1000, Wal-Zen, Alfaoraz AS Bruk Pożegowo.

Drużyny podzielono na dwie gru-py, z których do następnej fazy awanso-wała połowa. W pierwszym półfinale„AS Bruk” Pożegowo zagrał z zespołem„Vica”. Spotkanie mogło się podobać.Swoją szansę wykorzystali jednak tylkozawodnicy „AS Bruk”-u, którzy osta-tecznie wygrali cały mecz 4: 1

W drugim półfinale również niebrakowało emocji i co najważniejszebramek. Zespół „Wal-Zen”-u podej-mował „Cegielnię”. Rewelacja tego-rocznego sezonu „Wal-Zen” z Pępowa

nie dał szans, ligowym rywalom poko-nując ich 4: 0, awansując tym samymdo ścisłego finału.

Finałowy pojedynek pomiędzyzespołem „AS Bruk” Pożegowoi „Wal-Zenem” od początku był bar-dzo ciekawy. Drużyny sporo atakowa-ły, dobrze rozgrywając piłkę równieżw defensywie. O zwycięstwie zadecy-dowała zaledwie jedna bramka. Naj-ważniejszy gol turnieju, padłpo strzale Bartosza Staruczenki, któ-

ry swoim trafieniem zapewnił druży-nie „AS Bruk” Pożegowo, drugiez rzędu zwycięstwo w Pucharze LigiPowiatu Gostyńskiego.

Na koniec, tradycyjnie odbyła sięceremonia wręczenia nagród, pod-czas której wyróżniono najlepszegostrzelca, bramkarza i zawodni-ka. I tak najskuteczniejszym zawod-nikiem został Sławomir Kubica z ze-społu „Vica”, zdobywając aż 6 bra-mek w turnieju. Za najlepszego

bramkarza turnieju uznano Mate-usza Dziubałkę z zespołu „Wal-Zen”,a najlepszym zawodnikiem PucharuLig został golkiper zwycięskiej dru-żyny Artur Twardowski.

Pamiątkowe medale oraz pucharywręczyli organizator imprezy AdamŚwierzewski, wicestarosta Janusz Si-kora, radni Rady Powiatu Gostyńskie-go – Jarosław Jędrkowiak i MikołajkRogala oraz Wiesław Glapka sekretarzgminy Piaski. TEKST/FOTO: TEJOT

8 Sport Poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Reklama

Spory sukces odniosła drużyna Ta-ekwon-do Kreli, podczas II Mi-strzostw Polski w Taekwon-do ITF, ja-kie odbyły się w Oleśnicy pod Wro-cławiem. Wszystko to wynik ciężkiejpracy i talentu naszych zawodników.Mimo, iż w zawodach wystartowałowiele czołowych, polskich klubów, tojednak zawodnicy z Gostynia poka-zali, że reprezentują wciąż najwyższypoziom w tej dyscyplinie sportu.

W Oleśnicy odbyły się II MistrzostwaPolski w Taekwon-do ITF, których organi-zatorem był Klub Sportowy Dosan,wspierany przez Urząd Miasta Oleśnica.W zawodach wystartowało 162 zawodni-ków z 16 klubów z całej Polski, którzy ry-walizowali w takich konkurencjach jak– walki kalaki dla najmłodszych, układytradycyjne, walki semi contact, walki lightcontact, czy techniki specjalne.

Otwarcia zawodów dokonał PrezesTaekwon-do Polska, Jan Nycek w asyście

Sędziego Głównego, a zarazem wicepreze-sa Taekwon-do Polska Wojciecha Dolnego.Wzawodach wystartowała tez drużynaTa-ekwon-do Kreli z Gostynia, której zawod-nicy przywieźli z zawodów 50 medali.

– Ze strony organizacyjnej zawodyprzebiegły bardzo pomyślnie, sędzio-wie spisywali się wspaniale, a nasi za-wodnicy stanęli na wysokości zadania,o czym świadczą zdobyte przez nichmedale. Dziękujemy wszystkim za tozaangażowanie, gratuluję i życzę dal-szych sukcesów – powiedział Arka-diusz Łączny trener.

„Akademia Reissa” w Gostyniu.Szkółka piłkarska, której patronuje legen-darny były zawodnik Lecha Poznań, po-wstanie także w grodzie nad Kanią… wła-śnie – w grodzie nad Kanią i grodzie z Ka-nią, z UKS Kanią. Szkolenie piłkarskiejmłodzieży to cały czas słaba strona pol-skiego futbolu. Wiele lat zaniedbań spo-wodowało, że w tej materii niewiele zmie-niło się od czasów kiedy po boisku biegałBoniek. Na obronę takiego stanu rzeczypodawano wiele przykładów sukcesówpolskiej młodzieży. Były przecież medaleimprez międzynarodowych, dopiero póź-niej okazywało się, że chłopcy Zamilskie-go popsuli się po zetknięciu z prawdzi-wym polskim szkoleniem a wcześniejszesukcesy zawdzięczali np. lepszym od kon-kurentów przygotowaniem fizycznymdo konkretnego turnieju.

Szkolenie dzieci i młodzieży byłotraktowane po macoszemu w dużychklubach, nie mogło być inaczej w tychmałych. Tęgie głowy działaczy prześciga-ły się w pomysłach nad tym jak dotacjęna dzieci „przerobić” na kasę dla senio-rów. Tak też było w Kani Gostyń, stądwziął się kiedyś pomysł wydzielenia grupmłodzieżowych z ówczesnego MKS– u i stworzenia klubu o nazwie KaniaGostyń, ale z dodatkiem „uczniowskiklub sportowy”. Idea okazała się strzałemw dziesiątkę. Za sprawę wzięli się rodzicemałych piłkarzy, którym bardziej zależa-ło na szukaniu środków na mecze ichdzieci niż Andrzejowi Kaliszanowi. Po la-tach okazało się, że gdyby nie powstanieUKS – u to Kania umarłaby na wiele,wiele lat. Dzięki konsekwentnemu szko-leniu doszło do reaktywacji seniorskichbiało – niebieskich.

Kiedy wszystko się poukładałoza szkolenie młodzieży wziął się Piotr Re-iss. „Rejsik” lada moment zawiesi butyna kołku a na piłkarskiej emeryturze cośrobić trzeba. Były napastnik Lecha Po-

znań widzi koniunkturę na piłkę. W Pol-sce nie brakuje rodziców inwestującychw talenty dzieci, świetnym przykłademmogą być ojcowie przywożący swoich sy-nów ze Śląska na dwugodzinne zajęciaw warszawskiej szkółce FC Barcelona.Skoro można zarobić to dlaczego niespróbować? Dobry marketing, trochęmedialnego szumu i biznes zaczął się krę-cić. Mimo korupcyjnego szumu Reiss za-wsze będzie w Wielkopolsce ikoną.

Szkółka pojawiła się w Gostyniui razem z nią zaistniały pytania o jejfunkcjonowanie w kontekście Kani. Toprzecież jakby konkurencja. Sam PiotrReiss podczas wizyty w gostyńskim ra-tuszu doskonale odnalazł się w temacieargumentując, że ma ambicję szkoleniadzieci od czwartego roku życia a Kaniazaczyna kształcić piłkarzy od siódmego.W Kani regularnie ćwiczy ponad stuchłopców. Czy pojawienie się AkademiiReissa spowoduje odpływ tych kadr?Pewnie jakiejś części tak – podobnie by-ło po powstaniu Szewy Gostyń. Jak sięto skończyło wszyscy pamiętamy.

Nie można jednak uznać pojawieniasię szkółki Reissa za zagrożenie dla go-styńskiej piłki nożnej. Ok, jest to interesi dlatego należy się bacznie przyglądaćczy pieniądze nie przesłonią szczytniej-szych celów. To jest jednak głównie za-danie dla rodziców chłopców, podejmu-jących treningi w Akademii. Czy takichłopiec wykształci się w Kani czyw Akademii zawsze pozostanie piłka-rzem z Gostynia. Czy są plusy? Kilka tak,ja skupiam się na jednym. Rośnie poko-lenie które średnio „ogarnia” temat po-dwórkowych zabaw. Jakoś nie widzęchłopców biegających między blokamiz atrapami pistoletów. Po co mają biegaćjak mają możliwość pobawienia sięw prawdziwą wojnę za pośrednictwemkomputera? Gostyń może się pochwalićimponującą siecią boisk na których trud-

no się ubrudzić, bo na podłożu mamypoliuretan albo sztuczną trawę. Pamię-tam jak po raz pierwszy wybraliśmy się„poharatać w gałę” (cytując premiera)na boisko przy Lipowej. Jak zachwycali-śmy się, że piłka pędzi tam gdzie byłaskierowana. Było to dziwne, bo spędza-jąc pół dzieciństwa z ekipą z ulicy Parko-wej na boisku przy dawnej Szkole Pod-stawowej nr 3 zawsze braliśmy popraw-kę przy zagraniu na nierówności terenu.Nierówności… toż to był poligon! Ktobył cwany ten wiedział jak się zabraćz piłką zbiegając z lekkiej górki od stronyasfaltowego boiska. Ile to razy trzeba by-ło przeskakiwać przez płot i gonić piłkęzmierzającą aż pod Cukropol?

Teraz jest ładnie, czysto równo. Te-raz są piłko – chwyty. Teraz jest teżPlaystation, co roku jest nowa Fifa.Dzieci siedzą przy komputerach, rodzi-ce mają spokój bo ich pociechy nie zro-bią sobie krzywdy przebywając gdzieśpoza domem. Problem pojawia się póź-niej, kiedy okazuje się, że ze zdrowiemcoś nie tak. Kumple z którymi naparzasię w sieci w najlepszą nawet strzelankęnigdy nie będą takimi jak ci z podwórka.Dobrze więc, że znana postać zachęcado gry w piłkę, kopem w tyłek zmuszado odejścia od komputera czy nowejplazmy. Nawet jeśli widzi w tym biznes.

TOMASZ BARTON

p. s. Powyż-szym felietonemchciałbym serdecz-nie powitać w czę-ści sportowej Go-styń24 Extra. Jakiten sport będzie?

Dzisiaj jest wyjątkowo skromny, boprzez święta musieliśmy wcześniej za-mknąć numer. Od następnego wydaniabędziemy się trzymać zasady żeby do-starczać Wam mało statystyk a dużosportowego życia. Od pięciu tabelek wo-limy jeden wywiad ze sportowcem z re-gionu. Będzie to sport bliższy ludziom,nawet tym którzy nie określają się mia-nem kibiców. Pozdrawiam i zapraszam.

Kopniak od ReissaPokazali, że potrafią

Puchar Ligi dla „Asów”