Świecie24 Extra - numer 01

10
n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n Reklama Gdzie się podział klimat Śpiewanek? Osoby, które znają Nocne Śpiewanie z dawnych lat tęsknią za śpiworem, karimatą i wspólnym śpiewaniem do rana. Młodsi wolą piosenki z innych nurtów. Czy organizatorzy znajdą formułę łączącą te dwie różne potrzeby? strona 8 Wdzięczny jestem Bogu i swoim ratownikom... -wywiad numeru z burmistrzem TADEUSZEM POGODĄ Str. 3 NOWA SZKOŁA W MIEŚCIE... -prezentacja Str. 4 WYJĄTKOWY RAJD... ENDURO - fotoreportaż Str. 9 W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE n W NUMERZE

description

Pierwszy numer bezpłatnego dwutygodnika z lokalnymi informacjami ze Świecia i okolic. Czasopismo wydawane przez firmę Gedeon Media.

Transcript of Świecie24 Extra - numer 01

Page 1: Świecie24 Extra - numer 01

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

n

Reklama

Gdzie się podział klimat Śpiewanek?Oso by, któ re zna ją Noc ne Śpie wa nie z daw nych lat tę sk nią

za śpi wo rem, ka ri ma tą i wspól nym śpie wa niem do ra na. Młod si wo lą pio sen ki z in nych nur tów. Czy or ga ni za to rzy znaj dą

for mu łę łą czą cą te dwie róż ne po trze by?

stro na 8

Wdzięczny jestem Bogu i swoimratownikom...-wywiad numeru z burmistrzem

TADEUSZEM POGODĄ

Str. 3

NOWA SZKOŁA W MIEŚCIE...-prezentacja

Str. 4

WYJĄTKOWY RAJD... ENDURO- fotoreportaż

Str. 9

W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E n W N U M E R Z E

Page 2: Świecie24 Extra - numer 01

Czwartek, 13 Września 2011Aktualności2

Pod ar ty ku łem „Bur mistrz za słabł w Decz nie”

Klik: Tuż po 18 zda rze nie mia ło miej sce.Obec nie stan cięż ki ale się po pra wia.

La la: to do brze, że jest le piej. Ups: By ło za trzy ma nie pra cy ser ca. Obec -

nie jest w śpiącz ce far ma ko lo gicz nej.Dal: ca łe szczę ście, że ra tow ni cy by li

na miej scu.Bum: Sta rość nie ra dośćStar szy: Ta de usz szyb ko wra caj do zdro -

wia. Tak przy oka zji apel do in ter nau ty bum,puk nij się w twój pta si móż dżek.

La la: nie tyl ko pła ski ale i ma ły!!!!!J. Wi sniew ski: Kur czę... fa cet nie pił,

zdro wo sie pro wa dził... za pew ne te ner wy da łysie we zna ki! Ży czę mu że by jak naj szyb ciejwró cił!!! I Pa nie Tad ku – eme ry tur ka, takna spo koj nie, ryb ki, ro wer ki te spra wy! Zdro -wia ży czę z ca łe go ser ca!

edi ci: Trzy ma my kciu ki. Po wo dze niaObiek tyw ny: Pa nie Bur mi strzu czas zo sta -

wić po li ty kę, zdro wie naj waż niej sze, zro bił Pandla Świe cia wy star cza ją co du żo – prze szło 20 latna tro nie o czymś świad czy. Wi dzia łem Bur mi -strza kil ka ra zy jak śmi ga ro we rem – or ga nizm tonie ma szy na – do te go wy si łek in te lek tu al nyi upał. (je chał Pan chy ba 60km/h) Do łą czam siędo ży czeń, Pa nie Bur mi strzu ży czę zdro wia,zdro wia i jesz cze raz zdro wia!!!

Kra mer: Bę dzie do brze. Ale to sy gnał,któ re go nie moż na pa nu - bur mi strzu zba ga te -li zo wać. To jest WAŻ NY SY GNAŁ od or ga ni -zmu! Każ dy z nas ma swój tzw. „sznyt”. Moż -na się zdro wo od ży wiać i żyć hi gie nicz nie,a zejść na za wał/za tor, czy in ne... Tak już jest.A moż na nad uży wać wszyst kich uży wek, wy -su szyć się i tak za kon ser wo wa nym (jak po spo -li ty „chlor”) prze żyć do ba aar dzo póź nej sta ro -ści... nie ma re gu ły, moż na tyl ko hi gie nicz niejsię pro wa dzić bo to me dycz nie -sta ty stycz niezmniej sza ry zy ko... i – co tu kryć – jest przy -jem niej sze dla sie bie sa me go i dla in nych.Do wszyst kie go do cho dzi szcze gól nie trud -na u męż czyzn zgo da na ogra ni cze nia wy ni ka -ją ce z wie ku.... (nie ko niecz nie ze sta ro ści in ter -nau to „bum”)- od „ak tyw no ści w sy pial ni po -cząw szy” a na za da niach wy sił ko wych w cią gudnia skoń czyw szy”. No trud no. I w tym, ca łeży cie trze ba być mą drym, po znać, ob ser wo -wać swój or ga nizm, na uczyć się re ago wać sa -me mu na nie po ko ją ce sy gna ły, zmie niać na wy -ki i do sto so wy wać ak tyw ność do or ga ni zmu.Ta ki po ży je dłu go. Te raz tyl ko uczyć się i uczyćswo je go or ga ni zmu, mi mo że on da je nam cza -sem - jak u bur mi strza - sy gnał w spo sób bar dzodra stycz ny... Świe cia nie do ro bo ty! Niech nie -dy spo zy cja bur mi strza bę dzie dla Was na uką -sy gna łem - zmu si do au to ana li zy wła sne goprzy pad ku. Mo że coś trze ba zmie nić w swo im

ży ciu... War to przy tym – dla lep sze go zro zu -mie nia świa ta za dbać o swo ją du cho wość, po -głę bić swo ją wia rę, za spo ko ić po trze by wyż -sze... Od kryć być mo że in ne war to ści w swo imży ciu.... A Pa nu Ta de uszo wi ży czę DU ŻOZDRO WIA... i... roz wa gi... bo to był WAŻ NYSY GNAŁ OD OR GA NI ZMU!

Roch: Ktoś na pi sał „fa cet nie pił,... zdro wosię pro wa dził...” – i być mo że tym się wła śnie za -ła twia. Wszyst ko dla lu dzi. Do użyt ku z gło wąi umia rem. To do bra do ko rzy sta nia przez nas sa -mych stwo rzo ne. One słu żą tak że zdro wiu. A za -szko dzić moż na so bie każ dym nad mia rem/ nad -uży wa niem. Być mo że Pan Ta dek się nad wy rę żyłmo to rycz nie... al bo na stą pi ła ku mu la cja wie luoko licz no ści.... do wie my się pew nie póź niej. Madla ko go żyć, ma mo ty wa cję,... bę dzie do brze. alefak tycz nie – jak pi sał ktoś wy żej to był ta ki sy gnałod or ga ni zmu. UWA GA. Pa nie Tad ku, wie lezdro wia ży czę!.

SSG SKI: Ży czę szyb kie go po wro tudo zdro wia. Po wo dze nia

J. W.: Za wsze był Pan dziel ny i wy trwa ływ osią ga niu wy zna czo nych ce lów, dla te go wie -rzę, że szyb ko wró ci Pan do zdro wia. Jest jesz czewie le do zro bie nia.

Ala: Lu dzie, ta kich jak Pan Ta dzio codzień jest wie le przy pad ków i nie trze ba byćbur mi strzem że by za słab nąć, czy do stać za -wał, każ dy pro wa dzi ta ki tryb ży cia jak mu od -

po wia da więc nie da waj cie śmiesz nych radBur mi strzo wi, sam bę dzie wie dział co ma ro -bić, no chy ba żę pi sze cie już w imie niu kan dy -da ta na je go sta no wi sko. Daj cie chło pu spo koj -nie sta nąć na no gi!!!

Świe cia nin: Zdro wia ży czę pa nie Ta de -uszu.

J. Wi sniew ski:... da my da my ale my śli mytak so bie że jak pój dzie na me ry tur kę (po dej rze -wam że cał kiem przy jem ną je śli cho dzi o jej wy -so kość) to bę dzie do bre dla nie go!

M. S.: Pa nie Ta de uszu, ży czę szyb kie go po -wro tu do zdro wia i po wro tu do swo ich co dzien -nych za jęć.

Anu lann: na eme ry tu rę i to szyb ko z ser -cem nie ma żar tów

Go ściu: Dzię ki chło pa kom z OSP RA -TOW NIK!!!! Chy ba coś się tej jed no st ce na le żyza pro fe sjo na lizm...!

Ki ki: czy w Świe ciu nic in ne go się dzie je? Zdzir: nic sie nie dzie je,........... nu uuuda pro -

szę Pa ni,.............. brak ak cji:)Świe cia nin: Chło pa ki z RA TOW NI KA

ura to wa li ży cie bur mi strzo wi... na dal twier dzi -cie, że re mi za im się nie na le ży?

Pa tryk: Ta kie ga da nie, ale ja nie wiemkto in ny był by god ny za stą pić P. Po go dę na sta -no wi sku bur mi strza. Mo im zda niem ni ko gota kie go nie ma.

We te ran: czas odejść.

N A P O R T A L U W W W . Ś W I E C I E 2 4 . P L I N T E R N A U C I P I S A L I :

Po dwóch la tach od wy bu do wa niauda ło się wresz cie otwo rzyć ob ser wa -to rium astro no micz ne znaj du ją ce sięprzy I Li ceum Ogól no kształ cą cym. Maono za chę cić miesz kań ców Świe ciado od kry wa nia ta jem nic ko smo su.

O astro ba zie me dia pi sa ły wie lo krot -nie i nie ko niecz nie w po zy tyw nych sło -wach. Pro blem był pro sty: po wy bu do wa -niu in spek tor bu dow la ny nie chciałudzie lić po zwo le nia na użyt ko wa nieobiek tu. Co rusz znaj do wa ły się no weuchy bie nia, naj wię cej za strze żeń wzbu -dza ło jed nak wy ko na nie ni skie go stro pu,na któ rym zo stał umiesz czo ny głów ny te -le skop.

War to by ło cze kaćNa szczę ście po dwóch la tach po bu -

do wie uda ło się wresz cie udo stęp nićobiekt miesz kań com Świe cia. – Nie machy ba oso by, któ ra nie ma rzy ła by kie dyśo po sia da niu swo je go te le sko pu. Te razwszy scy ma ją szan sę na to, aby roz wi jaćza in te re so wa nia zwią za ne z astro no mią –mó wi Ce cy lia Szu pry czyń ska, dy rek torI Li ceum Ogól no kształ cą ce go. – Chce my,

aby astro ba za słu ży ła wszyst kim: za rów -no uczniom szkół, jak i do ro słym – do da -je. Mar sza łek Piotr Cał bec ki pod kre ślałro lę ta kich obiek tów w pro ce sie edu ka cji.– Two rze nie no wo cze snej in fra struk tu ryedu ka cyj nej jest w obec nych cza sach nie -zwy kle istot ne. Astro ba zy ma ją in spi ro -wać, po sze rzać ho ry zon ty my ślo we, po -zwa lać wy szu ki wać od po wie dzi na nur -tu ją ce nas py ta nia. Cie szy mnie fakt na -zwa nia te go miej sca imie niem Mi ko ła jaKo per ni ka, któ ry był bar dzo sil nie zwią -za ny z wo je wódz twem. War to by ło cze -kać te dwa la ta, aby uj rzeć efekt koń co wy– pod kre ślał mar sza łek.

Wy po sa że nie jak ma rze nieŚwiec ka astro ba za wy po sa żo -

na jest w te le sko py, któ re po zwa la jąpa trzeć za rów no w gwiaz dy, jak

i słoń ce. – Do każ de go z nich ma myze sta wy róż ne go ro dza ju fil trówoptycz nych – opo wia da Grze gorzSty lup ski, na uczy ciel fi zy ki w „czer -wo nym” ogól nia ku. – Do dat ko wo,po sia da my też sprzęt kom pu te ro wypo zwa la ją cy nam na ob rób kę i ana li zęzdjęć wy ko ny wa nych przez te le sko py.Każ dy z kom pu te rów ma za in sta lo -wa ny pro gram umoż li wia ją cy ak tu al -ne pod glą da nie sy tu acji na nie bie –do da je. Ma rze nia opie ku na są ja sne.– Chcę, aby przy astro ba zie za wią za -ło się ko ło „star szych ju nio rów”, któ -rzy za koń czy li już na ukę, ale chcie li -by da lej roz wi jać swo je za in te re so wa -nia i wy mie niać się do świad cze nia mi.Mam na dzie ję, że nie dłu go uda namsię to osią gnąć – mó wi Sty pul ski.

AST

Cu krow ni ków już otwar taOd wczo raj re mon to wa ny od ci nek uli cy Cu -krow ni ków jest już prze jezd ny. Dro go wcypro wa dzą jesz cze wo kół pra ce wy koń cze nio -we, ale naj waż niej sze, że do jazd do cen trumhan dlo we go jest już uła twio ny.Cze ka my na wie ści o ter mi nie od da niado użyt ku no we go par kin gu przy przy chod ni.

Bę dą no we chod ni ki i ścież ka ro we ro waRoz po czę ła się bu do wa chod ni ka i ścież kiro we ro wej w Ko zło wie i Prze cho wie wzdłużuli cy Spor to wej i Woj ska Pol skie go aż do uli -cy Wod nej. To do bra wia do mość dla ro we -rzy stów, ale przede wszyst kim dla miesz -kań ców. Ca łość bę dzie mia ła pra wie 3 km dłu -go ści, a sze ro kość ścież ki i chod ni kawy no sić bę dzie od 2,5 do 3,5 m. Tra sama być go to wa pod ko niec paź dzier ni -ka. W póź niej szym ter mi nie po wsta niechod nik i ścież ka ro we ro wa od prze jaz -du ko le jo we go na uli cy Wod nej do uli cyWi to sa.

Astrobaza wreszcie otwartanKrótko

Wydawca: Gedeon MediaNa podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o.o.

Redakcja:ul. Kopernika 6, 86-100 Świecietel. 52 333 31 27e-mail: [email protected]

Redagują:Krzysztof Nowicki – redaktor naczelny (e-mail: [email protected])Michał Biniecki – redaktor i grafika (e-mail: [email protected])

Współpraca: Ariel Stawski – dziennikarz (e-mail:[email protected])

Reklama:Michał Biniecki tel. 52 333 31 27, e-mail: [email protected] Nowicki, e-mail:[email protected]

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

reklama

Page 3: Świecie24 Extra - numer 01

3Aktualności

O tym jak u wy spor to wa ne go czło wie kamo gło dojść do za wa łu, o wdzięcz no ściza ura to wa nie ży cia i o pla nach po wro tudo pra cy roz ma wia my z bur mi strzemŚwie cia Ta de uszem Po go dą.

„ŚWIE CIE 24 EXTRA” KRZYSZ TOFNO WIC KI, MI CHAŁ BI NIEC KI: Codo kład nie sta ło się w Decz nie? Jak do te -go mo gło dojść – ta ki wy spor to wa ny, ak -tyw ny czło wiekTA DE USZ PO GO DA: - Sam so bie za da -

ję to py ta nie „jak do te go mo gło dojść”. Za je -cha łem do Decz na na ro we rze do syć ostrymtem pem że by grać w siat ków kę pla żo wą doDecz na. Chcia łem jesz cze prze tre no waćprzed so bot nim wy ści giem „Moc ni w wie rzena ro we rze” ten naj gor szy od ci nek tra sy podgó rę przy wy sy pi sku, więc je cha łem ostrymtem pem

Za je cha łem do Decz na, po sta wi łem ro wer,przy wi ta łem się z ko le ga mi, po roz ma wia łem zkimś chwi lę, stwier dzi li śmy, że je ste śmy wkom ple cie, więc za czę li śmy się prze bie rać.Usia dłem na ław kę i już z tej ław ki nie wsta łem.Upa dłem na twarz i od te go mo men tu już nicnie wiem co się ze mną dzia ło.

To był za wał a jed no cze śnie aryt mia pra -cy ser ca, stąd stra ci łem świa do mość.

Kie dy Pan od zy skał świa do mość?- By łem utrzy my wa ny w śpiącz ce far ma -

ko lo gicz nej, więc to nie od by wa ło się tak cał -kiem na tu ral nie. Od zy ska łem świa do mość wso bo tę w po łu dnie, więc po 48 go dzi nach.

To brzmi jak ar gu ment za nie upra wia -niem spor tu. Mo że zdro wiej jed nak sie -dzieć przed te le wi zo rem?- Wręcz prze ciw nie. W mo im przy pad ku

na stą pi ło prze wę że nie jed ne go z na czyń wo kółser ca. Le ka rze są jed nak pew ni te go, że tak szyb -kie po wra ca nie do sił i do zdro wia za wdzię czamdo brej kon dy cji ca łe go or ga ni zmu. To chy ba jed -nak moc ny ar gu ment na rzecz po dej mo wa niaak tyw no ści fi zycz nej. U mnie być mo że za wa -ży ły tak że spra wy ge ne tycz ne - mój oj ciec zmarłna za wał w wie ku 64 lat.

A Pan ile te raz ma lat?- Sześć dzie siąt je den.Wró ci pan do ko lar stwa?- W ta kiej for mie jak do tych czas na pew -

no nie. Jed nak coś się wy da rzy ło i my ślę, żeser ce, przy naj mniej w tej czę ści, już tak zu peł -nie się nie wy le czy. Nie wy obra żam so bie jed -nak ży cia bez jaz dy na ro we rze, to na wyk -więc bę dę jeź dzić ty le że spo koj niej, z mie rze -niem tęt na i nie sta wa jąc już pew nie do wy ści -gów, od po wied nio do zu jąc wy si łek.

Ma pan ja kąś in ną pa sję, hob by? Jakbur mistrz Po go da wy po czy wa je śli niejeź dzi na ro we rze?- No mam. Po za ro we rem jest jesz cze siat -

ków ka, są gó ry. Gdy by to się nie sta ło, był bym te -raz w Za ko pa nem. Chcia łem wejść na Ry sy iwje chać ro we rem na Gil cza rów. Tak na co dzieńto in te re su ję się hi sto rią Eu ro py i Pol ski, chęt nieczy tam wszel kie pu bli ka cje na ten te mat.

Je śli wspo mniał Pan o gó rach, to któ re zna szych pasm szcze gól nie Pan lu bi?

- Ta try. Te głów nie. Znam je bar dzo do -brze, prze sze dłem w na szej Pol skiej stro niewszyst kie szla ki i to nie któ re kil ka krot nie.

Ma Pan ja kiś szcze gól nie ulu bio ny za ką -tek Tatr? - Tak. To zej ście ze Świ ni cy do Do li ny Pię -

ciu Sta wów Pol skich, a z nich przej ście Świ stów -ką do Mor skie go Oka. Bar dzo lu bię tę tra sę,wie lo krot nie nią sze dłem. Nie no cu ję w schro -ni skach (źle w nich śpię). Za wsze „ba zę” or ga ni -zu ję w Za ko pa nem z niej wy ru szam w gó ry ido niej wra cam pla nu jąc czas przejść…

Za py ta my te raz w tro chę po waż niej szymto nie. Za wał ser ca dla wie lu osób koń czysię śmier cią. Pan rów nież mógł te go nieprze żyć. Prze stra szył się pan? - No… Te raz tak. Na pew no. W tam tym

mo men cie, nie wie dzia łem co się ze mnądzie je. Na po cząt ku gdy się ock ną łem po tychdwóch dniach, kie dy uświa do mi łem so bie cosię sta ło i z cze go ja bę dę mu siał zre zy gno wać,za da wa łem so bie py ta nie „czy war to takżyć?”... Od te go mo men tu mi nę ło już spo rocza su, wciąż o tym my ślę i roz są dek za cząłbrać gó rę nad emo cja mi. Stwier dzi łem, żewar to żyć, mam dla ko go…

A z pra cą to jak bę dzie? – wra ca pan dorzą dze nia Świe ciem, czy od bę dą sięprzed ter mi no we wy bo ry?- Ze świa do mo ścią te go, co się sta ło trze ba

da lej re ali zo wać się w ży ciu, za rów no tym oso bi -stym, jak i za wo do wym. My ślę, że mam jesz czety le sił i wy trwa ło ści, że so bie z tym po ra dzę.Oczy wi ście mu szę uwa żać na sy tu acje stre so wei tych sy tu acji jak naj bar dziej uni kać.

No wła śnie. Prze cież stres jest wpi sa ny wcha rak ter pra cy bur mi strza. Czy moż nago unik nąć? Jak się nie stre so wać w dzi -siej szych cza sach?- Do sta łem książ kę „Jak wal czyć ze stre -

sem” i za mie rzam od te go za cząć. Dok tor, kar -dio log, któ ra wy pi sy wa ła mnie ze szpi ta la po -wie dzia ła, że mia łem du żo szczę ścia, że by łemw ta kim miej scu, gdzie by li lu dzie, któ rzy po -tra fi li udzie lić mi po mo cy. Po wie dzia ła też, żete raz swo ją ak tyw ność za wo do wą po wi nie nembar dziej na sta wić „na pa lec wska zu ją cy”- że po -wi nie nem bar dziej roz dzie lać za da nia wska zu -jąc: ty zrób to ,a ty zrób tam to…. Czy li, że mu -

szę na uczyć się de le go wa nia za dań. To oczy wi -ście ta ki żart, ale mam świa do mość, że bę dęmu siał zmie nić swój spo sób funk cjo no wa nia.

Dzię ku je Pan Bo gu za oca le nie, czy mo żema pan żal do Nie go o to, co się sta ło?- Nie mam pre ten sji, ani ża lu do ni ko go,

a wręcz prze ciw nie: wdzięcz ność, wdzięcz -ność, wdzięcz ność. Dzię ku ję Bo gu, dzię ku jęlu dziom, któ rzy mnie ura to wa li. Mam za codzię ko wać. Wszyst kim.

Wspo mniał Pan o tym, że za wał zda rzyłsię w naj lep szym z moż li wych miejsc. Jakto ro zu mieć?- My ślę, że miej sce w ja kim to się sta ło

by ło naj lep sze, ja kie moż na so bie wy obra -zić. Po dob no nie ma przy pad ków. Przedwy jaz dem do Decz na po sze dłem jesz czena strych. Na wet żo na nie wie dzia ła gdzieje stem i nie mo gła mnie zna leźć. Gdy bymwte dy miał za wał to praw do po dob niebym te go nie prze żył. W Decz nie na miej -scu by li ra tow ni cy me dycz ni, któ rzy od ra -zu wie dzie li w ja ki spo sób udzie lić po mo -cy i prze pro wa dza li re ani ma cję aż do przy -jaz du ka ret ki.

Na pew no do cie ra ły do pa na w szpi ta luja kieś sy gna ły od przy ja ciół, bliż szych idal szych zna jo mych, od współ pra cow ni -ków, miesz kań ców, echa te go, co się sta łow Decz nie. To by ły wy ra zy życz li wo ści,współ czu cia, czy mo że „do bre ra dy” że byza koń czył Pan ka rie rę?- Te sy gna ły, któ re do mnie do cho dzi ły za -

wsze by ły wy ra zem życz li wo ści i ta kiej łącz no -ści w tej trud nej dla mnie sy tu acji, ży cio wej oko -licz no ści. Nie zda rzy ło się, że by ktoś mi po wie -dział, czy na pi sał, że bym te raz, po za wa le dał so -bie spo kój z pra cą za wo do wą. Wręcz prze ciw -nie, po ja wia ły się sy gna ły, że bym wra cał i kon ty -nu ował to, co ro bię od pa ru lat.

Pa ru?!- Pa ru (śmiech), czy li dwu dzie stu dwóch lat.My przy nie śli śmy wy dru ko wa ne z por ta -lu Świe cie 24 ko men ta rze pod ar ty ku łemo pań skim za wa le. Prze wa ża ją w nich po -zy tyw ne lub za tro ska ne, ale jest też kil kauszczy pli wych. - Chęt nie je prze czy tam, a co do nie przy -

chyl nych opi nii – ni gdy nie da się tak żyć, takkie ro wać urzę dem, że by wszyst kim do go -dzić. Zresz tą bur mistrz nie jest od te go.

To kie dy wra ca pan do pra cy?- No my ślę, że te dwa mie sią ce zwol nie -

nia le kar skie go wy ko rzy stam. Ty le wy ma ga jąode mnie le ka rze. My ślę, że jesz cze po paź -dzier ni ku zo ba czę jak mo je zdro wie bę dziewy glą da ło. Praw do po dob nie po ja dę do ja kie -goś sa na to rium, że by – jak chcą kar dio lo dzy --jesz cze wy po cząć. Pew nie w po ło wie li sto pa -da wró cę do pra cy.

Dzię ku je my za roz mo wę.

KRZYSZ TOF NO WIC KI, MI CHAŁ BI NIEC KI

EXTRA WY WIAD

Py ta łem, czy jesz cze war to żyć

W przy szłym ty go dniu po win ny za -cząć dzia łać no we sy gna li za to ryna przej ściu dla pie szych na uli cyMic kie wi cza.

O za in sta lo wa nie sy gna li za to rówza bie ga li ro dzi ce dzie ci uczą cych sięw Szko le Pod sta wo wej nr 7, dy rek cjaoraz nie któ rzy z rad nych. Przej ściebę dzie go to we już wkrót ce. – Wy ko -naw ca mu si jesz cze ob ni żyć kra węż -nik i wma lo wać pa sy – in for mu jeElż bie ta Wło dar czyk, kie row nikSek cji Dróg i Mo stów w Po wia to -wym Za rzą dzie Dróg w Świe ciu. –Chcie li śmy zdą żyć na pierw sze gowrze śnia, ale się nie da ło.

Sy gna li za to ry, po dob nie jakprzy SP 5, nie bę dą za pro gra mo wa ne

cza so wo tyl ko wzbu dza ne przez uru -cho mie nie przy ci skiem.

NOW

Bez piecz niej do sió dem ki

TE LE FO NYPo go to wie ra tun ko we 999 lub 52 333 45 22Straż po żar na 998 lub 52 331 14 44, 52 331 14 50Po li cja 997 lub 52 333 25 00Straż Miej ska 52 331 09 50, 52 333 23 57Nu mer alar mo wy dla służb mun du ro wych 112Po go to wie – ga zo we 992Po go to wie – ener ge tycz ne 991Po go to wie – dro go we 981Urząd Miej ski w Świe ciu 52 333 23 10Sta ro stwo Po wia to we 52 56 83 100, 52 56 83 101Po wia to wy Urząd Pra cy 52 333 22 10Ośro dek Kul tu ry, Spor tu i Re kre acji 52 562 73 71,52 562 73 70Miej sko – Gmin na Przy chod nia 52 332 44 45(do 46) – po rad nia ogól na, tel. 52 331 10 51, 33114 34 – po rad nia dzie cię ca.Nie pu blicz ny Za kład Opie ki Zdro wot nej WA MAP. 52331 61 19, kom. 602 526 175

GO DZI NY MSZY ŚW. W ŚWIE CIUu Pa ra fia Chry stu sa Kró la ul. Tu chol ska1, tel. 52 331 29 45 dni po wsze dnie: 17.00 (zi mą), 18.00 (la tem) nie dzie le i świę ta: 8.00, 10.00, 12.00świę ta znie sio ne: 10.00, 18.00

u Pa ra fia Mat ki Bo skiej Czę sto chow -skiej i św. Sta ni sła wa Bi sku pa (Sta ra Fa -ra) ul. Far na 4, tel. 52 331 36 77 dni po wsze dnie: 18.00nie dzie le i świę ta: 9.00, 11.00, 18.00 świę ta znie sio ne: 9.00, 18.00

u Pa ra fia Nie po ka la ne go Po czę cia Naj -święt szej Ma ryi Pan ny (Klasz to rek)ul. Są do wa 21, tel. 52 331 13 84dni po wsze dnie: 8.30, 17.00, 20.00 (w piąt ki)nie dzie le i świę ta: 7.30, 9.00, 10.30,12.00, 15.00, 18.00, 20.00

u Pa ra fia Świę te go An drze ja Bo bo li ul.Ogro do wa 2, tel. 52 333 02 41 dni po wsze dnie: 8.00 (do 30 wrze śnia),9.00 (od 1 paź dzier ni ka), 18.00nie dzie le i świę ta: 7.00, 8.30, 9.00 (Cza -ple), 10.00, 12.00, 18.00

u Pa ra fia Świę te go Jó ze fa ul. Ks. St.Krau se go 2, tel. 52 331 32 30 dni po wsze dnie: 8.00, 18.00 nie dzie le i świę ta: 7.00, 9.00, 11.00,12.30, 17.00.

Informator miejski

Page 4: Świecie24 Extra - numer 01

Czwartek, 13 Września 2011Nasze sprawy4

reklama

Naj now sze ba da nia wska zu ją na to,że dzie ci uczą ce się mu zy ki le piejprzy swa ja ją wie dzę z in nych dzie dzin,ła twiej uczą się ję zy ków, le piej ra dząso bie w gru pie.

– Kie dy ja ko chło piec cho dzi łemdo szko ły mu zycz nej mu sia łem uczyć sięteż do spraw dzia nów w szko le pod sta wo -wej, póź niej śred niej – wspo mi na Łu kaszPo ro żyń ski, za ło ży ciel Szko ły Mu zycz nejI stop nia w Świe ciu. – Wy star czy ło, żepo mię dzy jed nym a dru gim przed mio -tem po ćwi czy łem pół go dzi ny na pia ni niei już mia łem no we si ły do na uki – do da je.Dziś już wie na czym to po le ga i sta ra sięda wać to in nym.

O tym, że mu zy ka wspa nia le wpły wana roz wój dziec ka co raz bar dziej prze ko -na ni są ro dzi ce. Dla te go po sy ła ją swo jedzie ci do szko ły mu zycz nej na lek cje gryna skrzyp cach, pia ni nie, gi ta rze, na za ję -cia ba le to we a na wet kil ku lat ków na za ję -cia z au dia cji, czy li ob co wa nia z mu zy kąod naj młod szych lat.

Szko ła roz po czę ła szó sty rok dzia łal no -ści, a to zna czy, że w czerw cu jej mu ry opusz -czą kolejni ab sol wen ci. Szcze gó ły do ty czą cena bo ru na no wy rok szkol ny moż na zna leźćna stro nie www.mu zykswie cie.pl, w se kre -ta ria cie pla ców ki przy ul. Są do wej 20w go dzi nach od 13 do 19 lub te le fo nicz -nie pod nu me rem 52 33 10 713,

„Mu zy ka wpły wa na roz wój umy -sło wy dziec ka. Uwraż li wia jena dźwię ki, któ re do cie ra ją z je go oto -cze nia. Od dzia łu je na har mo nię mię -dzy my śle niem kon kret nym a abs trak -cyj nym. Mu zy ka roz wi ja pa mięćdziec ka, a tak że wpły wa na roz wój je -

go ak tyw no ści. Dzię ki niej dziec koswo bod nie wy ra ża emo cje, co wpły wako rzyst nie na wy cho wa nie spo łecz no– mo ral ne, a tak że zdro wot ne.” – czy -ta my na stro nie mu zy ka opi nię prof.E. Zwo liń skiej.

RED

Mu zy ka po ma ga w ka rie rze

Dwu na stu uczniów od trze cie gowrze śnia two rzy pierw szą kla sę Ka -to lic kiej Szko ły Pod sta wo wej. In te -re su ją się nią też ro dzi ce młod szychdzie ci i nie któ rzy już za pi su ją jena przy szły rok.

Uro czy ste otwar cie 3 wrze śnia –jak na pro fil ka to lic ki przy sta ło –zwień czo ne zo sta ło po świę ce niemszko ły przez go spo da rza miej sca, pro -bosz cza pa ra fii na te re nie któ rej dzia ła -ją szko ły ka to lic kie, ks. Ro ma na Zie liń -skie go.

Kil ka chwil zwie dza nia i jużwśród go ści wi dać za chwyt nad efek -tem prac ada pta cyj nych. W od no wio -nym bu dyn ku stwo rzo no bez piecz nemiej sce dla naj młod szych uczniów.W pierw szym ro ku bu dy nek obokklasz tor ku po zo sta nie tyl ko do dys -po zy cji pierw szo kla si stów, do ce lo woprze zna czo ny jest dla klas 1-3. –Od czwar tej kla sy ucznio wie pod sta -wów ki przej dą do bu dyn ków, w któ -rych dzia ła gim na zjum i li ceum ka to -lic kie – in for mu je dy rek tor ks. Prze -my sław Szulc.

Na uczy cie le ma rzą o ta kiej ba zieUwa gę dzie ci i ro dzi ców przy ku wa -

ła przede wszyst kim świet nie wy po sa -żo na, ob szer na sa la lek cyj na. Po dzie lo -na jest na czę ści: dy dak tycz ną i re kre -acyj ną. – To prze strzeń stwo rzo -na do nie ustan nej na uki, tej w szkol -nych ław kach, przy ta bli cy (mul ti me -dial nej), jak i na uki przez za ba wę na ko -lo ro wej wy kła dzi nie, w oto cze niu za ba -wek edu ka cyj nych – wy ja śnia EwaSmyk, wy cho waw czy ni kla sy, głów nyopie kun i na uczy ciel. – Ta ki po działw prze peł nio nych szko łach jest tyl koma rze niem, a tu jest do słow ną re ali za -cją za ło żeń pro gra mu edu ka cji pod sta -wo wej – do da je.

Ka nap ka na świe żym po wie trzuMa lu chy szyb ko oswo iły no wą

prze strzeń i ko lo ro we sa le uzna łyza swój te ren. W sa li re kre acyj nej dzie cibio rą udział w za ję ciach ru cho wych,szat nia, ja dal nia a na wet to a le ty są tuko lo ro we. W za ple czu ku chen nym rzą -dzi pa ni Do ro ta, któ ra dba o to, aby do -wie zio ne przez ze wnętrz ną fir mę obia -dy by ły od po wied nio po da ne. Tużprzy szko le wy dzie lo ny zo stał ogró dekz ate sto wa ny mi urzą dze nia mi: dra bin -ka mi, zjeż dżal nią, huś taw ka mi. Tam

dzie cia ki nie tyl ko mo gą się po ba wić,ale też przy do brej po go dzie sia da jądo sto łów i na świe żym po wie trzuwspól nie zja da ją dru gie śnia da nie.

Przed i po lek cjach dzie ci mo gą sko -rzy stać z za jęć świe tli co wych.

Oba la my mi ty o ka to li ku– Szko ły ka to lic kie w świa do mo -

ści wie lu miesz kań ców funk cjo nu ją ra -czej w for mie mi tów o „de wo cyj nym”po dej ściu do ucznia, je go jed no kie run -ko wym wy cho wa niu… – mó wi ks.

Szulc. – To mi ja się z praw dą, ale, nie -ste ty, cza sem ma wpływ na de cy zjęo wy bo rze szko ły. Nie zwa ża jąc na toro bi my swo je – do da je. Jed nym z efek -tów tej pra cy są wy so kie wy ni ki te stówgim na zjal nych - Mię dzy in ny mi, to po -ka zu je że ob ra li śmy wła ści wy kie ru -nek – do da je ks. Szulc.

Współ pra ca w wy cho wa niuKa to lic ka Szko ła Pod sta wo wa po -

wsta ła w od po wie dzi na róż ne po trze -by. – Do gim na zjum tra fia ją ucznio wie

o róż nych wy ma ga niach edu ka cyj no --wy cho waw czych - mó wi ks. dy rek tor –Nie ste ty od bi ja się, jak w lu strze, głę bo -ki kry zys w ro dzi nach – do da je. Dla te -go ka to lic ka pod sta wów ka ma być pró -bą ob ję cia naj młod szych uczniówwspól nym dzia ła niem wy cho waw czymro dzi ców i szko ły. – Chcie li śmy stwo -rzyć prze strzeń sza cun ku do dru gie goczło wie ka, moż li wie wy rów nać dzie -ciom szan se edu ka cyj ne, po móc w ra to -wa niu in sty tu cji ro dzi ny – wy li cza. Po -sia da nie szkół na ko lej nych eta pachedu ka cji da je ta kie moż li wo ści i da je teżdo bre na rzę dzie we ry fi ka cji traf no ściza ło żeń i dzia łań. – Wy star czy, że po li -czy my ilu uczniów wy bie rze kon ty nu -ację na uki w ko lej nych od dzia łach na -szej pla ców ki – koń czy ks. Szulc.

Pó ki co, w tym ro ku uru cho mio -na pod sta wów ka już za in te re so wa ła ro -dzi ców na ty le, że za pi su ją dzie cina przy szły rok – ta ka jest po trze ba! Tępo trze bę wi dzą też na sze wła dze die ce -zjal ne. Ko rzy sta my z ich wy dat nej po -mo cy. Moc nym wspar ciem są za an ga żo -wa ni ro dzi ce i – co naj waż niej sze – in -sty tu cje oświa to we na sze go mia sta.

MI CHAŁ BI NIEC KI

No wa szko ła w na szym mie ście

Page 5: Świecie24 Extra - numer 01

Czwartek, 13 Września 2011Nasze sprawy8

Kil ka set osób prze wi nę ło się przezam fi te atr pod czas gmin nych do ży -nek. Nie za bra kło mu zy ki na ży wo,za baw dla dzie ci i kon kur suna naj pięk niej szy wie niec.

Uro czy sto ści roz po czę ła dzięk -czyn na msza od pra wio na w ko ście leśw. An drze ja Bo bo li. Po niej po chódprzy dźwię kach Sto wa rzy sze nia Or -kie stra Dę ta prze szedł do am fi te -atru. Tam każ de z so łectw usta wi łona sce nie przy go to wa ny przez sie biewie niec. Zgod ną opi nią ju ro rów,naj bar dziej efek tow na by ła pra caprzy go to wa na przez so łec twoChryst ko wo – je go miesz kań cyprzy go to wa li wie niec w kształ ciekom baj nu. – Do pra co wy wa nie de -ta li trwa ło mie siąc – mó wi ły pa niez Ko ła Go spo dyń Wiej skich. Do tań -ca przy gry wa ły ze spo ły Wę drow neGi ta ry i Ja ro, na naj młod szych cze -ka ły za ba wy z ani ma to ra mi. Za stęp -ca bur mi strza Zbi gniew Pod gór skiwraz z prze wod ni czą cym Ra dyMiej skiej Je rzym Wój ci kiem i wi ce -sta ro stą czę sto wa li pu blicz nośćświe żym, do żyn ko wym chle bemi droż dżów ką. Chęt ni mo gli teżskosz to wać gro chów ki przy go to wa -nej przez stra ża ków z Grucz na.

AST

W Świe ciu dzię ko wa li za plo nyOso by, któ re zna ją Noc ne Śpie wa niez daw nych lat tę sk nią za śpi wo rem, ka ri -ma tą i wspól nym śpie wa niem do ra na.Młod si wo lą pio sen ki z in nych nur tów.Czy or ga ni za to rzy znaj dą for mu łę łą czą cąte dwie róż ne po trze by?

Od kil ku już lat za miast ma ty w zam ko -wych piw ni cach na uczest ni ków Śpie wa nekcze ka ją usta wio ne w rów nych rzę dach me ta -lo we krze seł ka. – One po ja wi ły się wrazz przej ściem od Ma ra to nu Pio sen ki Stu denc -kiej i Tu ry stycz nej do Ma ra to nu Pio sen kiOso bi stej – przy po mi na Ro mu ald Dwo ra -kow ski, kie row nik Ośrod ka Kul tu ry Spor tui Re kre acji w Świe ciu. Jak się zda je krze sła tro -chę uzie mi ły słu cha ją cych – trud niej im siępo de rwać do wspól nej za ba wy. – Wy mie nia -ły śmy z sio strą uwa gi, że to już nie to sa mo, coza daw nych cza sów, kie dy roz kła da ło się ka ri -ma tę, śpi wór i wszy scy się do brze ba wi li –

wspo mi na Jo an na Bed nar ska. – Wte dy od -wró cił się ktoś z rzę du przed na mi i za py tał:to pa niom też te go bra ku je?

Wy glą da jed nak na to, że sta re kli ma ty jużnie wró cą. – W tym ro ku tro chę do nich wró ci -li śmy, ale ge ne ral nie bę dzie my od te go od cho -dzić, bo obec nie pio sen ka tu ry stycz na to nurtni szo wy – mó wi Dwo ra kow ski. – Chce my po -ka zy wać bar dziej am bit ną mu zy kę pod szyl -dem pio sen ki oso bi stej. Chce my pro mo waćtych wo ka li stów, któ rzy wno szą coś no we go.Cho dzi o zja wi ska mu zycz ne, kul tu ro we. Tonie za wsze mu si być ład ne, a jed nak war to topro mo wać – pod kre śla kie row nik OKSiR.

Py ta nie tyl ko, czy na te go ty pu zja wi skabę dą chęt ni wi dzo wie. – Ja i krąg mo ich kil -ku na stu przy ja ciół na pew no nie po ja wi mysię na ta kim Noc nym Śpie wa niu – mó wiMar cin Mich ta. – Mo że przyj dzie my na po je -dyn cze kon cer ty, ale prę dzej spo tka my się

gdzieś nad rze ką, że by przy ogni sku ra zempo śpie wać – do da je.

Jest świa teł ko w tu ne lu. Oso by za an ga -żo wa ne w or ga ni za cję Noc ne go Śpie wa niaza po wia da ją, że na przy szło rocz ne pod su -mo wa nie 30 lat Śpie wa nek trze ba bę dziezro bić ja kąś część im pre zy z ka ri ma ta mii śpi wo ra mi. – Trze ba usza no wać tych, któ -rzy tę sk nią za sta ry mi kli ma ta mi, więc mo -że bę dzie my or ga ni zo wać te go ty pu spo tka -nia, że by po sie dzieć z gi ta rą przy ogni sku –do da je Dwo ra kow ski.

KRZYSZ TOF NO WIC KI

A co na si Czy tel ni cy są dzą na ten te -mat? Ja kie Śpie wan ki naj le piej wspo mi -na ją i jak wy obra ża ją so bie kształt na -stęp nych edy cji Noc ne go Śpie wa nia?

Za pra sza my do dys ku sji na por ta lu www.swie cie 24.pl

Gdzie po dział się kli mat Śpie wa nek?

reklama

reklama

Page 6: Świecie24 Extra - numer 01

9Fotoreportaż

Pra wie 250 za wod ni ków sta nę ło na star cie II Ko ciew -skie go Raj du En du ro. Od cin ki spe cjal ne raj du by ły du -żym wy zwa niem, któ re mu nie wszy scy spro sta li.

Trud no oce nić czy or ga ni za to rzy zbyt am bit nieprzy go to wa li tra sę raj du, czy mo że nie wszy scyuczest ni cy by li od po wied nio przy go to wa ni.

Już pierw szy od ci nek spe cjal ny na po lach Sul -nów ka spra wił za wod ni kom  wie le kło po tu i przy blo -ko wał start na stęp nych grup. Star ty qu adów mia łypo trwać od ósmej do dzie wią tej, a od dzie wią tej mo -to cy kle. Jed nak wszyst ko prze dłu ży ło się przy naj -mniej o pół go dzi ny. Mo to cy kli ści nie cier pli wi li sięna par kin gu przy ośrod ku Decz no.

To by ła jed nak de li kat na wpraw ka do te go, codzia ło się na od cin ku spe cjal nym w Po led nie. Tam,w wą skim wą wo zie pierw si za wod ni cy w mia rę ła -two prze je cha li przez bło to. Po zo sta łym już nie po -szło tak do brze, bo mu sie li prze dzie rać się jużprzez błot ni stą rzecz kę. Qu ady to nę ły w bło ciei po móc mo gły je dy nie li ny i wcią gar ki, w któ rewy po sa żo ne by ły więk sze ma szy ny.

Od po czy nek się przy dał, bo popo ko na niu od le gło ścidzie lą cej Po led no od Plew na za wod ni cy mu sie lizmie rzyć się z mnó stwem na tu ral nych prze szkód,stro mych zjaz dów, ostrych pod jaz dów, prze jaz dówprzez wo dę, zno wu bło to, zwa lo ne pnie, do ły…W pa ro wach Plew na do mi no wał war kot sil ni ków,za pach spa lin, sma rów oraz kurz i pia sek strze la ją -cy spod kół, a w niż szych czę ściach OS – bło to. Tobył praw dzi wy spraw dzian umie jęt no ści, przy go to -wa nia fi zycz ne go i har tu du cha.

– Pod czas pierw sze go raj du da li śmy ja snysy gnał w któ ra stro nę zmie rza my – mó wi Ire -ne usz Lan dow ski, je den z or ga ni za to rów. –Te raz za wod ni cy pod no szą swo je umie jęt no -ści i spraw dza ją moż li wo ści sprzę to we, a przy -go to wa ne przez nas tra sy są do brym te gospraw dzia nem – do da je.

KRZYSZ TOF NO WIC KIWy ni ki raj du oraz wię cej zdjęć moż na zna leźć

na stro nie www.swie cie 24.pl

Qu ady grzę zły w bło cie

reklama

Page 7: Świecie24 Extra - numer 01

13Nasza historia

reklama

W In ter ne cie moż na obej rzeć filmzre ali zo wa ny w na szym mie ściew okre sie bu do wy za kła dów pa -pier ni czych Ce lu lo za. – Bar dzo cie -ka wym by ło by wy świe tlić gona du żym ekra nie. Mo że star simiesz kań cy roz po zna ją się na fil -mie i opo wie dzą o ku li sach je gopo wsta nia – ko men tu ją hi sto ry cy.

Film ze znacz kiem TVP Hi sto riaza czy na się uję cia mi zam ku krzy żac -kie go jesz cze przed od bu do wą, bezda chu, bez schod ków do zam ko wychpiw nic. Dwie mło de ko bie ty (nie wie -my czy to ak tor ki, czy sta tyst ki zeŚwie cia) wbie ga ją do wnę trza, roz glą -da ją się. Da lej wi dzi my Sta rą Fa rę ta -ką, ja ką pa mię tam z dzie ciń stwa –bez czę ści da chu, bez okien, ze śla da -mi po ob strza le. Ko lej ne uję cia prze -no szą nas do klasz tor ku, a lek tor po -da je za rys hi sto rii po ka zy wa nych za -byt ków. – Ta ki fil mik mo że miećszcze gól ną war tość dla mło dych lu -dzi, któ rzy nie zna ją ta kie go Świe cia,któ rzy na sze za byt ki wi dzie li jużpo od bu do wach, re mon tach – mó wiPrze my sław Krzy ża now ski, kie row -nik Izby Re gio nal nej w Świe ciu.

Bu do wa Ce lu lo zyWi dzi my Du ży Ry nek, za par ko -

wa ne sa mo cho dy ma rek: War sza wa,Sy re na, prze jeż dża ją ca sta ra ny sa.Du ży Ry nek jesz cze oko lo ny drze -wa mi. Ka me ra po ka zu je nam Wdęi pły ną ce ście ki, ale lek tor prze ku wato w je den z ar gu men tów, któ re za -wa ży ły na lo ka li za cji bu do wy za kła -dów pa pier ni czych Ce lu lo za w na -szym mie ście. In we sty cja ru szaw 1961 ro ku. Do Świe cia na pły wapół to ra ty sięcz na eki pa, któ ra re ali -zo wa ła bu do wę – od lu dzi kar czu ją -cych las, ope ra to rów ko pa rek, spy -cha czy, przez ro bot ni ków i fa chow -ców róż nych spe cja li za cji po ka dręin ży nier ską. W cią gu kil ku lat mia -sto po więk sza się z 10 do 15 ty się cymiesz kań ców. Osie dle miesz ka nio -we Ko ściusz ki roz ro sło się do trzechty się cy miesz kań ców, w pla nach jestjuż bu do wa pierw szych blo kówna osie dlu Ma rian ki. Otwie ra ne sąno we skle py, kwit nie han del. Ope -ra tor ka me ry zno wu po ka zu je bu -

do wę Ce lu lo zy. Do wia du je my się,że bu do wa spóź nia się o dwa la ta zewzglę du na brak ekip wy ko naw -czych. Do te go do cho dzą jesz czepro ble my z do sta wa mi sta li.

Wą tek spo łecz nyEki pa fil mow ców do tar ła też

do miesz kań tym cza so wych, cia -snych, w któ rych gnieź dzi sięosiem osób, a okre śla nych daw nąna zwą „ma de ra”. Sły szy my ko men -tarz, że już nie po win no miesz kaćsię w ta kich miej scach. Twór cy fil -mu od no to wu ją też sfe rę kul tu ryw na szym mie ście. Mło dzież maswo je po tań ców ki, na któ rych kró -lu je styl war szaw ski. W Po wia to -wym Do mu Kul tu ry naj więk sząpo wierzch nię zaj mu je sa la wi do wi -sko wa. W po zo sta łych pię ciu po -miesz cze niach mu si po mie ścić się21 ze spo łów.

O tym, że zdję cia do fil mu po -wsta ły w róż nych okre sach bu do wyświad czą ka dry po ka zu ją ce zmon to -wa ne ma szy ny pa pier ni cze i spe cja li -stów z Fin lan dii, któ rym stro na pol -

ska mu sia ła za pew nić róż ne wy go dy,łącz nie z po sta wie niem sau ny fiń skiej.Do wia du je my się, że po uru cho mie -niu za kład bę dzie za trud niać 3,5 tys.pra cow ni ków a pod wzglę dem wiel -ko ści pro duk cji pa pie ru bę dzie dru -gim za kła dem w Eu ro pie.

Obej rzyj film w in ter ne cieNa pi sy koń co we in for mu ją

m.in. o tym, że „pro gram przy go to -wał Je rzy Szot kow ski” a film zo stałwy pro du ko wa ny przez ZPFT (Za -kład Pro duk cji Fil mów Te le wi zyj -nych).

Nie speł na pięt na sto mi nu to wyfilm opu bli ko wa ny zo stał na YouTu bew czerw cu te go ro ku i opa trzo ny pod -pi sem: „Świe cie oko ło ro ku 1965”.My udo stęp nia my go na por ta lu Świe -cie 24 (www. swie cie 24. pl).

Okiem hi sto ry kaPo ka za li śmy film Prze my sła wo wi

Krzy ża now skie mu i po pro si li śmyo ko men tarz. Pod szedł do te go bar dzodo kład nie, ana li tycz nie. Po rów nu jein for ma cje z fil mu z do stęp ny mi da -ny mi z te go okre su. Du ża część z nichpa su je do sie bie, ale do nie któ rych in -for ma cji hi sto ryk ma po waż ne za -strze że nia. – W fil mie wspo mnia nejest, że po raz pierw szy bu du je się wo -do cią gi – mó wi Krzy ża now ski. –Tym cza sem na sze mia sto po sia da łota ką sieć już w ro ku 1908! Obej mo -wa ła ona tak zwa ne Sta re Mia sto –Ma ły Ry nek i oko li ce. Twór cy fil mupraw do po dob nie ma ją na my śli wo -do cią gi bu do wa ne dla no wych osie dli– do da je.

Jesz cze wię cej uwag ma do umiej -sco wie nia w cza sie po wsta nia zam ku.Lek tor po da je in for ma cję, że za mekwznie sio no kil ka na ście latprzed Płow ca mi. – Na pew no na my -śli ma tu bi twę pod Płow ca mi z ro ku1331 – wy ja śnia Prze my sław Krzy ża -now ski. – I tu jest du ża nie ści słość.Za mek wzno szo no w la tach 1335 –1350, a bi twa od by ła się 4 la ta wcze -śniej od roz po czę cia prac wła ści wych,czy li wzno sze nia mu rów ce gla nej wa -row ni. Ni jak ma się tu sfor mu ło wa nie„wznie sio ny na kil ka na ście latprzed Płow ca mi…”.

A mo że na du żym ekra nieW cza sie roz mów o fil mie po -

wstał po mysł wy świe tle nia do ku -men tu na du żym ekra nie, mo żew świec kim ki nie, al bo ja kiejś sa lii za pro sze nia star szych miesz kań -ców. Być mo że po tra fi li by zwe ry fi ko -wać in for ma cje z fil mu, do dać wła -sne ko men ta rze. – To mo że być bar -dzo cie ka we wy da rze nie, któ re byćmo że da nam no wą wie dzę na te mattam te go okre su wnie sie – ko men tu jekie row nik Izby Re gio nal nej.

KRZYSZ TOF NO WIC KI

Film o Świe ciu sprzed pół wie ku

Page 8: Świecie24 Extra - numer 01

Czwartek, 13 Września 2011Kulturalne Świecie14

15.09 – Ka ba ret Neo nów ka

godz. 17.00, Ha la Wi do wi sko wo -Spor to wa, bi -

le ty w ce nie 40 zł

16.09 – Dzień Ba ła bu na

godz. 14.30, Za mek

RE PER TU AR KI NA WRZOS

14.09 – pią tek

16:30 Me ri da Wa lecz na, USA 2012, 100`

ani ma cja, przy go do wy b/o

18:30 i 20:30 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

15-16.09 – so bo ta, nie dzie la

14:00 i 16:00 Me ri da Wa lecz na, USA 2012,

100` ani ma cja, przy go do wy b/o

18:00 i 20:00 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

17 wrze śnia – po nie dzia łek

16:30 Me ri da Wa lecz na, USA 2012, 100`

ani ma cja, przy go do wy b/o

19:00 DKF – Czło wiek z Haw ru, FIN/FRA/NIEM

2012, 93` dra mat, ko me dia 12+

21:00 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

18 wrze śnia – wto rek

16:30 Eu ro pa, DA NIA/FRAN CJA/HISZ PA NIA

2000, 113` dra mat 12+

18:30 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

20:30 Ta niec z Re git ze, DA NIA 1989, 87` dra -

mat 12+

19 wrze śnia – śro da

16:30 Za stęp stwo, DA NIA 2007, 93 ̀thril ler 12+

18:30 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

20:30 Uczta Ba bet te, DA NIA 1987, 103` ko -

me dio dra mat 12+

20 wrze śnia – czwar tek

16:30 Kar la i Jo nas, DA NIA 2010, 85` przy go -

do wy b/o

18:30 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

20:30 Mia łem ma rze nie, DA NIA 2006, 110`

dra mat 12+

21 wrze śnia – pią tek

16:30 Winx. Ma gicz na przy go da, WŁO CHY

2012, 87` ani ma cja b/o

18:30 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

20:30 Żni wa, NIEM CY 2012, 88` dra mat 12+

22, 23 wrze śnia – so bo ta, nie dzie la

14:00 i 16:00 Winx. Ma gicz na przy go da, WŁO -

CHY 2012, 87` ani ma cja b/o

18:00 Żni wa, NIEM CY 2012, 88` dra mat 12+

20:00 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

24 wrze śnia – po nie dzia łek

15:00 Żni wa, NIEM CY 2012, 88` dra mat 12+

17:00 Winx. Ma gicz na przy go da, WŁO CHY

2012, 87` ani ma cja b/o

19:00 DKF – Hap py, hap py, NOR WE GIA 2012,

88` dra mat, ko me dia 12+

21:00 Za ko cha ni w Rzy mie, HISZ PA -

NIA/USA/WŁO CHY 2012, 112` ko me dia 12+

KA LEN DARZ IM PREZ

Jac ka Cy ga na zna mygłów nie ja ko au to ra tek -stów pio se nek i wier szy.Po dej mu jąc się opi sa nialo sów Le opol da Ko złow -skie go – Kle in ma na da jesię nam po znać z jesz czein nej stro ny.

W  swo jej po wie ści„Kle zmer” oka zu je się wraż -li wym nar ra to rem, bar dzocie ka wie za po zna jąc nas nietyl ko z nie zwy kły mi lo sa migłów ne go bo ha te ra, z któ -rym przez wie le lat był za -przy jaź nio ny, ale tak że, amo że przede wszyst kimuwraż li wia jąc nas, czy tel ni -ków, na mu zy kę, sta ją cą sięrów no rzęd nym bo ha te remksiąż ki, świad kiem wy da -rzeń hi sto rycz nych, nie od -łącz nym to wa rzy szem kle -zme ra w chwi lach gro zy iwy cho dze nia z opre sji. Mu -zy ka wpro wa dza ma gię, ła -go dzi bru tal ność po ka zy wa -ne go świa ta, ra tu je lu dzi,oca la wia rę w  czło wie czeń -stwo. Czyż nie ta ka jest wła -śnie ro la sztu ki?

Bo ha ter po wie ści –Le opold Kle in man ro dzisię ob da rzo ny nie zwy kłąiskrą bo żą. Mu zy kę sły szywe wszyst kich ota cza ją -

cych go dźwię kach – wszu mie rze ki, ha ła siema szy ny do szy cia, po -wie wie wia tru. Nie trud -no so bie wy obra zić, ja -kie wra że nie na ma łymPo ldziu wy wo łu jądźwię ki cym ba łów, kon -tra ba su, skrzy piec. Dzie -ciń stwo chłop ca i je gobra ta Do lka upły waszczę śli wie w ro dzin -nych to le ran cyj nychPrze my śla nach, skąd do -wo że ni są na pry wat nelek cje mu zy ki do lwow -skie go kon ser wa to rium.Póź niej oj ciec an ga żu jeich do swo je go ze spo łu.Mu zy ka po zwa la ro dzi -nie Kle in ma nów żyćskrom nie, lecz god nie.Ten pięk ny świat zo sta jezbu rzo ny przez wo jen nąza wie ru chę. Spo koj newie lo na ro do wo ścio wePrze my śla ny zmie nią sięna oczach chłop ca.

Nie ste ty, jak wszyst -kim z te go po ko le niaprzyj dzie mu przed wcze -śnie do ro snąć i zde rzyć sięz okru cień stwem świa ta.We wrze śniu 1939 r. doPrze my ślan wkra cza ją Ro -

sja nie, ale naj tra gicz niej szy etap w ży ciuPo ld ka za czy na się w 1941 ro ku po wy po -wie dze niu Związ ko wi So wiec kie mu woj -ny przez Niem cy. To czas tu łacz ki, cięż -kiej pra cy w obo zach, śmier ci naj bliż -szych, ocie ra nia się o wła sną śmierć.

Po dzie lo na na za ty tu ło wa ne roz dzia -ły opo wieść Jac ka Cy ga na jest po ru sza ją -ca, nie zwy kle su ge styw na. Wie lo krot nieod czu wa my na pię cie chwil gro zy, współ -czu je my bo ha te ro wi, nie do wie rza my, gdyau tor po ka zu je naj czar niej sze stro ny czło -wie czeń stwa. Nasz bo ha ter jest bar dzo sil -ny, ale nie bez sła bo ści. Naj trud niej po go -dzić mu się ze śmier cią uko cha ne go je dy -ne go bra ta, gdy woj na wcze śniej bru tal nieza bra ła ro dzi ców. Prze zwy cię ży i to za ła -ma nie. Si łę da wa ła mu mi łość do naj bliż -szych, do przy ja ciół, a gdy oni pra wiewszy scy zgi ną, po zo sta nie prak tycz niesam z mi ło ścią je dy ną, mi ło ścią na ca łe ży -cie, mu zy ką.

Au tor po wie ści o ży ciu Le opol da Ko -złow skie go – Kle in ma na umoż li wia namto wa rzy sze nie bo ha te ro wi rów nież w po -wo jen nych la tach, któ re dla nie go nie oka -żą się ła twe i ła ska we. Czas prze szły zo stałprzez Jac ka Cy ga na pięk nie i z za my słempo łą czo ny ze współ cze sno ścią. Ca łość jestuzu peł nio na bar dzo cie ka wy mi zdję cia -mi. Czy ta jąc książ kę ule ga my jej ma gii –wzru sza my się, prze ży wa my wraz z bo ha -te rem chwi le na pię cia, sły szy my mu zy kę,wi dzi my oczy ma wy obraź ni opi sy wa nesce ny. To na praw dę urze ka ją ca hi sto ria.Wszak nie ma już ta kich ży dow skich mia -ste czek…, a  nasz bo ha ter to Ostat ni Kle -zmer Rze czy po spo li tej… Opo wieść Jac kaCy ga na oca la ten świat od za po mnie nia.

WIE SŁA WA RI CHERT

Redakcja dziękuje księgarni Matras w Świeciu

za udostępienie książki

Re cen zja książ ki „Kle zmer…”Jac ka Cy ga na

Oca lić od za po mnie nia

Star si przy po mną so bie smak ziem -nia ków z pa row ni ka, młod szych ucie -szą licz ne kon kur sy i za ba wy z ziem -nia kiem w tle. Wszyst ko to w naj bliż -szą nie dzie lę na zam ku w Świe ciu.

To już szó sta edy cja Dnia Ba ła bu na,któ re go głów nym or ga ni za to rem jest To -wa rzy stwo Mi ło śni ków Zie mi Świec kiej.Z po przed nich lat wie my, że im pre za cie -szy się uzna niem wśród świe cian, któ rzychęt nie prze zna cza ją nie dziel ne po po łu -dnie na ziem nia cza ny pik nik. Zna la złateż uzna nie w oczach ju ro rów kon kur su„Ro dzyn ki z po za rzą dó wek” i zo sta ła wy -róż nio na na gro dą Mar szał ka Wo je wódz -twa Ku jaw sko -Po mor skie go.

Oprócz wie lu kon ku ren cji dladzie ci i do ro słych, z ziem nia ka miw ro li głów nej or ga ni za to rzy po czę stu -ją ziem nia ka mi w mun dur kach, go to -wa nych w par ni ku oraz ziem nia ka miupie czo ny mi w ogni sku. Po za tym bę -dzie moż na skosz to wać po traw przy -

go to wa nych przez człon ki nie 12 KółGo spo dyń Wiej skich po wia tu świec -kie go. Z pew no ścią atrak cją bę dzie po -

kaz oraz na uka tań ca ir landz kie go po -pro wa dzo na przez ze spół Kells.W trak cie trwa nia im pre zy wy stę po -

wać bę dą ze spo ły dzia ła ją ceprzy OKSiR i SOK Sto krot ka, a mu zy -kę lu do wą na sze go Ko cie wia pre zen to -wać bę dą „Świec kie Gzu by”. Dla zwo -len ni ków in nej mu zy ki wy stą pi chórmę ski CE CY LIA z Bu kow ca.

Or ga ni za to rzy: To wa rzy stwo Mi ło -śni ków Zie mi Świec kiej, Ośro dek Kul tu -ry Spor tu i Re kre acji w Świe ciu i Lo kal -na Gru pa Dzia ła nia przy współ pra cy z:Spół dziel czym Ośrod kiem Kul tu ry STO -KROT KA, Ze spo łem Szkół Me ne dżer -skich, Ochot ni czą Stra żą Po żar ną RA -TOW NIK, Wo lon ta ria tem NN,przy wspar ciu fi nan so wym Urzę du Mia -sta Świe cie ser decz nie za pra sza ją wszyst -kich miesz kań ców po wia tu świec kie go.

Miej sce: dzie dzi niec zam ku krzy żac -kie go w Świe ciu

Czas: 16.09.2012, od godz. 14.30do ok. 19.30

Wstęp: bez płat nyOPRAC. NOW

Dzień Ba ła bu na czy li Świę to Ko ciew skie go Ziem nia ka

Od kil ku lat Izba Re gio nal na w Świe ciu or ga ni zu -je we wrze śniu Świę to Ba ła bu na… Cóż to ta kie go?

- dzi wi się każ dy, kto pierw szy raz usły szy ta jem ni -czą a za ra zem jak by swoj ską na zwę – ba ła bun.

Rze czy wi ście jest to już ar cha izm, czy li sło wo mi nio ne,echo po mor skiej prze szło ści. Jak każ de sło wo ma swój ży wot.Tu war to pa mię tać o za sa dzie – ję zyk ży je, czy li zmie nia się. Ja -ko re likt prze szło ści mo że (a do cie kli wych po win no) za cie ka -wić. W ży cio wym bie gu za trzy mu ją nas przy droż ne ka plicz ki,nie raz ni by zwy kła a jed nak in na ce gła w mu rze obron nym…więc i sta re sło wo za słu gu je by się nad nim po chy lić.

Dla kul tu ry po mor skiej (ka szub skiej, bo ro wiac kiej iko ciew skiej) wie le do bre go zro bił ks. dr Ber nard Sych ta(uwa ga: był przed II woj ną wi ka rym w Świe ciu, te raztzw. „ka to lik” no si je go imię), chro niąc od za po mnie niasłow nic two gwa ro we, czy li mo wę przod ków. W trzy to -mo wym „Słow ni ku ko ciew skim” znaj du je my ha sło:

ba ła bun - kar to fel (r. mę ski). W ro dzi nie te go sło wa jest: ba -ła bu ni sko – po le, na któ rym ro sną ziem nia ki. I jesz cze jed no bar -dzo sta re (au tor po sta wił przy nim „+”) – ba ła bu na – ro dzaj zu -py ziem nia cza nej przy pra wio nej ce bu lą, zie lem an giel skim, ole -jem. Do dat ko wo przy to czył in ne na zwy ta kiej zu py: ga pi ro sół,

roz go tów ka. Od ra zu mu szę tu do pi sać na zwę – za graj, czy li oso -bli we okre śle nie zu py. Nie jest to for ma cza sow ni ka, lecz rze -czow nik. Mó wi się: nie lu bię za gra ju, a ra czej tak mó wi ło się kie -dyś. Po spo li te sło wa nie bu dzą już emo cji i dla te go pew nie „wy -ko pa ny” zo stał ba ła bun a nie kar to fel, ziem niak czy bul wa. Wy -raz po spo li ty stał się for mą od święt ną.God ną na zwy cie ka wej im pre zy.

MA RIA PA JĄ KOW SKA -KĘ SIK

– au tor ka jest prof. Uni wer sy te tu Ka zi mie rza

Wiel kie go w Byd gosz czy, ję zy ko znaw cą, re gio na list ką.

Jak to z ba ła bu nem by ło… NASZ JĘZYK

Page 9: Świecie24 Extra - numer 01

15Zadbaj o siebie/Sport

Wi ce mistrz Pol ski Or len Wi słaPłock za jął 3. miej sce w tur nie jukwa li fi ka cyj nym o „dzi ką kar tę” Li -gi Mi strzów. W je go bar wach za -grał po cho dzą cy ze Świe cia Pa wełPacz kow ski.

Tur niej od był się w ostat niweek end we fran cu skim Sa int Ra -pha el. O awans do fa zy gru po wej Li -gi Mi strzów wal czy li: Sa int Ra pha elVar Hand ball (Fran cja), Or len Wi -sła Płock (Pol ska), HSV Ham burg(Niem cy) i RK Ci mos Ko per (Sło -we nia).

Płoc cza nie szan sę na po now nągrę w LM stra ci li już po pierw szymspo tka niu. W pół fi na le Wi sła ule głaHSV Ham burg 26:28 (16:15). Pa wełPacz kow ski, wy cho wa nek Sió dem kiŚwie cie, ani ra zu nie tra fił do nie -miec kiej bram ki.

W me czu o 3. miej sce Wi sła po ko -na ła RK Ci mos Ko per 27:21 (12:10).Pacz kow ski zdo był dwie bram ki.Dzię ki tej wy gra nej szczy pior ni ściz Płoc ka bę dą re pre zen to wać Pol skęw roz gryw kach Pu cha ru EHF. Zma -ga nia za czną od trze ciej run dy.

Tur niej we Fran cji wy grał HSVHam burg i on za gra w Li dze Mi -strzów.

Wy ni ki – pół fi na ły: HSV Ham -burg – Or len Wi sła Płock 28:26(15:16), Sa int -Ra pha el Var Hand ball– RK Ci mos Ko per 28:23 (13:13).

Mecz o 3. Miej sce: Or len Wi sła Płock– RK Ci mos Ko per 27:21 (12:10).

Fi nał: HSV Ham burg – Sa int Ra -pha el Var Hand ball 32:31(13:15,27:27) po do gryw ce.

(RO GER)

PIŁ KA RĘCZ NA

Pacz kow ski nie za gra w Li dze Mi strzów

Czwar to li go wa Kraj na Sę pól no bę dziery wa lem Wdy Świe cie w 3. run dzieOkrę go we go Pu cha ru Pol ski. Meczod bę dzie się 19 wrze śnia w Sę pól nieKra jeń skim. W po przed niej run dzieKraj na wy eli mi no wa ła Wdę II/Stra żakPrze cho wo (wy gra ła 2:0).

Tre nuj ko szy ków kęAka de mia Ko szy ków ki Świe cie pro -

wa dzi na bór do dru żyn dziew cząt (rocz -ni ki 2000, 2001 i 2002) i chłop ców(2001, 2002). Tre nin gi od by wa ją sięw po nie dział ki i piąt ki w sa li spor to wej

Gim na zjum nr 2 w Świe ciu w godz.16.30-19.30.

Ru sza ją czwart ki20 wrze śnia roz pocz nie się XIX edy -

cja „Czwart ków lek ko atle tycz nych” dlauczniów szkół pod sta wo wych z po wia tuświec kie go. Je sie nią OKSiR Świe cie za -pla no wał czte ry za wo dy na sta dio nieWdy. Od bę dą się one 20 i 25 wrze śniaoraz 5 i 8 paź dzier ni ka o godz. 14.

Krót ko i na te mat

Wy lo so wa li Kraj nę

Czas szkol nej na uki to dla na szychdzie ci cięż ka pra ca, do wy ko na niaktó rej po trze bu ją od po wied niejdaw ki ener gii. Ra dzi my jak zdro wokar mić ucznia.

U po cząt ku ro ku szkol ne go za -bie ga my o to, aby na sze dzie ci do -sta ły się na róż ne za ję cia po za lek -cyj ne, bo to do dat ko wa sty mu la cjaje go roz wo ju. Nie za wsze pa mię ta -my jed nak, że do te go roz wo ju po -trzeb ne jest do star cza nie od po -wied niej ener gii. Naj le piej te musłu żą zdro we po sił ki i od po wied -nie na wy ki ży wie nio we. Im prę -dzej roz pocz nie się ich kształ to wa -nie tym wiek sza szan sa na zdro weży cie na sze go ży cia i to, że bę dziesię zdro wo od ży wiać rów nież ja kodo ro sły.

Ucznio wie młod si i star si po win nispo ży wać po sił ki re gu lar nie 4-5 ra zydzien nie, a prze rwy mię dzy ni mi niepo win ny być dłuż sze niż 3-4 go dzi ny.

Przed wyj ściem do szko ły nie wol -no za po mnieć o zje dze niu śnia da nia,bo to pod sta wo wy po si łek dnia. Wpły -wa ono na lep szą kon cen tra cję, pa -mięć i sa mo po czu cie ucznia oraz za -pew nia ener gię na ca ły dzień, zmniej -sza jąc ry zy ko prze ja da nia się. Mo że tobyć jo gurt z mu sli, płat ki z mle kiemlub jed na ka nap ka. Zbyt dłu gie prze -rwy mię dzy po sił ka mi po wo du jąuczu cie gło du, po gor sze nie sa mo po -czu cia, brak dys po zy cji do na uki.

Po sił ki, któ re dziec ko ja da po za do -mem, po win ny być war to ścio we. Szko -ła na to miast po win na za pew niać wa -run ki do spo koj nej kon sump cji dru gie -go śnia da nia. Dziec ko na le ży za tem wy -po sa żyć do szko ły w ka nap ki z do dat -kiem wa rzyw. Na prze ką skę nie sło dy -cze, tyl ko owo ce. Nie na le ży za po mniećo na po ju – naj lep sza jest wo da mi ne ral -na, nie sma ko wa.  Da wa nie dziec ku za -

miast śnia da -nia pie nię -dzy, nie jestnie ste ty do -brym roz -wią za niem.U c z n i o w i eczę sto ku pu -ją w szkol -nych skle pi kach droż dżów ki, pep si, czychip sy. To pro duk ty wy raź nie od bie ga -ją ce od za le ceń, a ich war tość zdro wot -na jest dys ku syj na.

Obiad po wi nien być cie płym, peł -no war to ścio wym po sił kiem wzbo ga -co nym o wi ta mi ny w po sta ci su ró weki wa rzyw go to wa nych. Z pew no ściąpiz za, za pie kan ka, czy ke bab do nichnie na le żą.

Prze ką ską po mię dzy obia demi ko la cją mo gą być owo ce lub jo gurt,kok tajl owo co wy, czy sa łat ka.

Ko la cję na le ży jeść nie póź niejniż trzy go dzi ny przed snem. Po win -na być lek kim po sił kiem. Mo że byćspo ży wa na w po sta ci zim nych prze -ką sek (ka nap ki, sa łat ki) lub dańna cie pło.

Co dzien na die ta dzie ci i mło -dzie ży, bio rąc pod uwa gę in ten syw nywzrost oraz du żą ak tyw ność fi zycz -ną, po win na być bo ga ta w zdro wepro duk ty, ta kie jak: wa rzy wa, owo ce,pro duk ty peł no ziar ni ste (ka sze, ma -ka ro ny peł no ziar ni ste, ryż, pie czy wopeł no ziar ni ste), ry by, chu de mię soi drób. Ze wzglę du na za war tośćwap nia nie zbęd ne go do pra wi dło we -go wzro stu ko ści w die cie po win nyzna leźć się pro duk ty mlecz ne. Ogra -ni czyć na to miast na le ży spo ży wa niepro duk tów ty pu fast -fo od, sło dy czy,wy ro bów cu kier ni czych, so li orazsłod kich i ga zo wa nych na po jów.

BE ATA KO CHAŃ SKA - PA WE LEC

WWW.PO RAD NIA DIE TE TYCZ NA 2AP.PL

Ka nap ka dla ucznia

Siat kar ki Jo ke ra Me kro Świe cieza nie co po nad mie siąc za in au gu ru -ją roz gryw ki w se zo nie 2012/2013.Wcze śniej, pod ko niec wrze śnia za -pre zen tu ją się przed swo ją pu blicz -no ścią w tur nie ju o pu char pre ze saMe kro.

Nie ma co ukry wać – no wy składdru ży ny zmie nił się. Z eki py, któ ra w ze -szłym se zo nie otar ła się o pierw szą li gępo zo sta ły Ka ta rzy na We ner ska, An -na Hohn, Alek san dra Mi ro sław, Mo ni kaNo wak, Han na Łu ka sie wicz i Do mi ni kaWoj cie chow ska. Do łą czy ły do nich An -na Gło wiak, Mar ta Du raj, Ka ro li na Szew -czyk i Agniesz ka Wa rze cha. Po dwóch la -tach w bar wach Jo ke ra ki bi ce bę dą teżmo gli zo ba czyć Ol gę Butt -Hus sa im.

Tre ning si ło wySkład uzu peł ni ły dwie ju nior ki Jo -

ke ra: Mag da le na Froń i Aga ta Asi no -wicz. – Je stem za do wo lo ny z okre suprzy go to waw cze go – mów tre ner An -drzej Na dol ny. – Tym ra zem du ży na -

cisk po ło ży li śmy na tre ning si ło wy, te razpra cu je my nad przy ję ciem. Ze spół sięzgrał, dziew czy ny ro zu mie ją się co raz le -piej na bo isku – do da je.

Po je dyn ki gi gan tów na po czą tekJo ker Me kro za in au gu ru je se zon 20

paź dzier ni ka me czem z Za wi szą Su le chów,sie dem dni póź niej po dej mie Pia sta Szcze -

cin. Te trzy ze spo ły we dług przed se zo no -wych prze wi dy wań ma ją być naj moc niej -szy mi ogni wa mi dru go li go wej ta be li.Na ostat ni week end wrze śnia Jo ker za pla no -wał w świec kiej ha li wi do wi sko wo -spor to -wej tur niej o pu char pre ze sa fir my Me kro,pod czas któ re go na stą pi ofi cjal na pre zen ta -cja skła du na se zon 2012/2013.

AST

Od świe żo ny Jo ker po wal czy w II li dze

Pa miąt ko we ko szul ki dla każ de go za -wod ni ka i pu cha ry dla naj lep szychdru żyn – ta kie na gro dy cze ka łyna uczest ni ków eli mi na cji gmin nychtur nie ju Or li ka o pu char pre mie ra Do -nal da Tu ska. Naj lep si bę dą re pre zen -to wać nasz re gion w za wo dach wo je -wódz kich.

Tur niej na bo iskach Or li ka na Ma -rian kach zor ga ni zo wał Ośro dek Kul tu -ry, Spor tu i Re kre acji w Świe ciu. Wzię -

ło w nim udział osiem ze spo łów – pięćw ka te go rii chłop ców i trzy dziew cząt.– Z za ło że nia są to za wo dy dla ama to -rów – tłu ma czy spe cja li sta ds. spor tuprzy OKSiR Eu ge niusz Krzy ża now ski.– Dru ży nę mo gli stwo rzyć na przy kładko le dzy z po dwór ka, któ rzy skrzyk nę lisię dzień przed tur nie jem. W każ dejz nich mo gło za grać mak sy mal nietrzech pił ka rzy tre nu ją cych w klu bie.Mo gły one też wy my śleć so bie do wol -

ne na zwy. I tak oprócz dwóch szkol -nych ekip: z Cza pel i SP 5 Świe ciew roz gryw kach spo tka ły się Bar ce lo na,Re al i Chel sea Or lik Świe cie. Ze spo łyza gra ły sys te mem „każ dy z każ dym”.Naj lep sze oka za ły się dziew czę ta z Or -li ka Świe cie i pił ka rze Bar ce lo ny.

Wy ni ki tur nie ju:Dziew czę ta: Or lik Świe cie – SP 5

Świe cie 2: 1, Or lik Świe cie – SP Cza ple 2:0, SP 5 Świe cie – SP Cza ple 2: 0

Ta be la koń co wa:I miej sce Or lik Świe cie 6 pkt – 4: 1II miej sce SP 5 Świe cie 3 pkt – 3: 2III miej sce SP Cza ple 0 pkt – 0: 4

Chłop cy: Bar ce lo na Or lik Świe cie– SP 5 Świe cie 7: 0, Bar ce lo na Or likŚwie cie – Chel sea Or lik Świe cie 18: 0,Bar ce lo na Or lik Świe cie – SP Cza ple 0:1, Bar ce lo na Or lik Świe cie – Re al Or likŚwie cie 5: 0, Re al Or lik Świe cie – Chel -sea Or lik Świe cie 5: 2, Re al Or lik Świe -cie – SP Cza ple 2: 1, Re al Or lik Świe cie– SP 5 Świe cie 5: 1, SP Cza ple – Chel -sea Or lik Świe cie 0: 0, SP 5 Świe cie –SP Cza ple 3: 2, Chel sea Or lik Świe cie –SP 5 Świe cie 3: 0.

Ta be la koń co wa:I miej sce Bar ce lo na Or lik Świe cie 9 pkt – 30: 1II miej sce Re al Or lik Świe cie 9 pkt – 12: 9III miej sce SP Cza ple 4 pkt – 4: 5IV miej sce Chel sea Or lik Świe cie 4 pkt – 5: 23V miej sce SP 5 Świe cie 3 pkt – 4: 17

Udział w za wo dach wo je wódz kich:Or lik Świe cie (dziew czę ta) i Bar ce lo -na Or lik Świe cie (chłop cy).

JAK

Bar ce lo na, Re al i … Cza ple na po dium

Fot.

ww

w.s

pr w

i sla

ploc

k.pl

Re pre zen ta cja SP Cza ple wy wal czy łaIII miej sce na po dium tur nie ju

Fot.

JAK

Page 10: Świecie24 Extra - numer 01

♦So bo ta 15 wrze śniagodz. 16: Wda Świe cie – Po goń Mo gil no(pił ka noż na, III li ga) – sta dion w Świe ciu.♦Nie dzie la 16 wrze śniagodz. 14: Wda II/Stra żak Prze cho wo –Che mik Byd goszcz (pił ka noż na, V li ga)– sta dion w Prze cho wie.godz. 14: Tę cza Wiąg – Start II War lu bie(pił ka noż na, B kla sa) – sta dion we Wią gu.♦Śro da 19 wrze śniagodz. 17: Kraj na Sę pól no Kra jeń skie –Wda Świe cie (pił ka noż na, Okrę go wyPu char Pol ski) – sta dion w Sę pól nie Kra -jeń skim.�Czwar tek 20 wrze śniagodz. 14: za wo dy „Czwar tek lek ko atle -tycz ny” (lek ko atle ty ka, szko ły pod sta wo -we) – sta dion w Świe ciu.♦So bo ta 22 wrze śniagodz. 12: Lu boń ski KS Lu boń – WdaŚwie cie (pił ka noż na, III li ga) – sta dionw Lu bo niu.godz. 16: Cy klon Koń cze wi ce – WdaII/Stra żak Prze cho wo (pił ka noż na, V li -ga) – sta dion w Koń cze wi cach.godz. 17: Ko ro na Drzy cim – Tę czaWiąg (pił ka noż na, B kla sa) – sta dionw Drzy ci miu.♦Wto rek 25 wrze śniagodz. 14: za wo dy „Czwar tek lek ko atle -tycz ny” (lek ko atle ty ka, ucznio wie szkółpod sta wo wych) – sta dion w Świe ciu.

KA LEN DARZ KI BI CA

III LI GA – 7. ko lej ka: Po lo nia Śro daWiel ko pol ska – Wda Świe cie 2:1, Lu -boń ski Fo go Lu boń – Nie lba Wą gro wiec1:3, Ostro via Ostrów Wiel ko pol ski – Cu -ia via Ino wro cław 2:1, Unia Swa rzędz –Po lo nia Lesz no 0:1, No te cian ka Pa kość –Gór nik Ko nin 3:0, Piast Ko by lin – UniaSo lec Ku jaw ski 2:3, So kół Kle czew – Lu -bu sza nin Trzcian ka 3:0, Po goń Mo gil no– GKS Do pie wo 3:21. Ostro via Ostrów Wiel ko pol ski 7 17 19-52. So kół Kle czew 6 14 14-63. Po lo nia 1912 Lesz no 7 14 8-44. Wda Świe cie 7 12 13-85. Unia Swa rzędz 7 12 12-116. Cu ia via Ino wro cław 7 10 13-107. Unia So lec Ku jaw ski 6 10 10-78. Po lo nia Śro da Wiel ko pol ska 7 10 4-29. Lu bu sza nin Trzcian ka 7 8 7-1010. Nie lba Wą gro wiec 6 6 9-1411. Piast Ko by lin 7 6 7-1312. GKS Do pie wo 7 5 11-1213. Lu boń ski KS 6 5 5-814. Po goń Mo gil no 5 5 5-915. No te cian ka Pa kość 7 5 6-1716. Gór nik Ko nin 7 4 8-15

V LI GA – 7. ko lej ka: Rol. Ko Ko no ja dy– Wda II/Stra żak Prze cho wo 3:2, StartPruszcz – Ela na II To ruń 2:2, Unia Wą -brzeź no – Po mo rza nin Se rock 0:1, Cy klonKoń cze wi ce – Le gia Chełm ża 3:1, Spój niaBia łe Bło ta – Cheł mi nian ka Chełm no 0:1,Olim pia II Gru dziądz – Na przód Ja bło no -wo Po mor skie 3:2, Che mik Byd goszcz –Drwę ca Go lub -Do brzyń 5:01. Cheł mi nian ka Chełm no 7 19 21-3 2. Pro mień Ko wa le wo Po mor skie 6 15 16-8 3. Wda II/Stra żak Prze cho wo 7 13 20-11 4. Po mo rza nin Se rock 7 12 9-9 5. Rol. Ko Ko no ja dy 7 12 14-13 6. Start Pruszcz 7 11 8-6 7. Che mik Byd goszcz 7 10 12-7 8. Olim pia II Gru dziądz 6 10 13-10 9. Gryf Si cien ko 6 9 13-16 10. Le gia Chełm ża 6 9 6-9 11. Cy klon Koń cze wi ce 7 8 8-9 12. Spój nia Bia łe Bło ta 7 7 6-11 13. Na przód Ja bło no wo Po mor skie 7 7 13-15 14. Unia Wą brzeź no 7 7 7-9 15. Ela na II To ruń 7 4 9-24 16. Drwę ca Go lub -Do brzyń 7 3 7-22

Na po cząt ku wrze śnia, po wa ka cyj nejprze rwie, wzno wi ło dzia łal ność pił kar -skie przed szko le przy KS „Wda” Świe cie.

Pił kar skie przed szko le przy Wdzie dzia łaod wrze śnia 2011 ro ku. W ubie głym ro kuszkol nym uczęsz cza ło do nie go 50-70 chłop -ców wwie ku od3 do8 lat. Te raz fre kwen cja po -win nabyć wyż sza, bo utwo rzo nazo sta ła trze ciagru pa wie ko wa. Do szta bu szko le nio we go do łą -czył Grze gorz Brze ziń ski, któ ry opie ko wał bę -dzie się naj młod szy mi, czy li rocz ni kiem 2006i młod si. Z rocz ni kiem 2003 pra co wał bę dzieJa ro sław Klin gier. Z ko lei Krzysz tof Ja błoń skiszko lił bę dzie rocz ni ki 2004-05.

Przed szko la ki pił kar skie go rze mio słauczyć się bę dą dwa ra zy w ty go dniu. Tre nin gigrup tre ne rów Klin ge ra i Brze ziń skie go za pla -no wa ne są we wtor ki i czwart ki o godz. 15.30,a gru py Ja błoń skie go w po nie dział ki i piąt ki(godz. 15.30). Mie sięcz ne cze sne wy no si 50 zł.Dzia ła cze Wdy za chę ca ją ro dzi ców do za pi sy -wa nia swo ich po ciech doprzed szko la. Gwa ran -tu ją im fa cho wą opie kę. Do daj my, że w pro wa -dze niu za jęć tre ne rom po ma ga ją pił ka rze trze -cio li go wej dru ży ny.

Za pi sy do przed szko la przyj mu je kie row -nik klu bu Mi chał Par ty ka pod nr tel. 501026 040. Szcze gó ło we in for ma cje moż na zna -leźć na stro nie www.wda -swie cie.pl.

(RO GER)

Wrze sień nie naj le piej za czął się dlatrze cio li gow ca ze Świe cia. W trzechme czach Wda zdo by ła za le d wie dwapunk ty. Od bi ło się to spad kiem w ta -be li na 4. miej sce.

Po uda nym po cząt ku se zo nu świec cypił ka rze wpa dli w ma ły do łek. We wrze -śniu jesz cze nie wy gra li żad ne go me czu.Naj pierw Wda na wła snym bo isku zre mi -so wa ła z Unią So lec Ku jaw ski (0:0)i Ostro vią Ostrów Wiel ko pol ski (2:2).W obu spo tka niach moż na by ło po ku sićsię o wię cej. Za bra kło pre cy zji pod bram -ką ry wa li.

Po wrót na tar czyW nie dzie lę Wda go ści ła w Śro dzie

Wiel ko pol skiej, gdzie prze gra ła z Po lo niąŚro da Wiel ko pol ska 1:2 (0:0). Tre ne rzyAn drzej Pie kar czyk i Da riusz Jac kie wicznie mo gli sko rzy stać z usług aż czte rechza wod ni ków. Z po wo du kon tu zji nie za -gra li Ma ciej Kot i Adam Re ise. Na to miastPiotr Żu rek i Bar tosz Czer wiń ski mu sie lipau zo wać za czer wo ne kart ki otrzy ma new śro do wym spo tka niu z Ostro vią. Szan -sę gry do sta li zmien ni cy.

W 1. po ło wie ini cja ty wa na le ża łado go spo da rzy, ale nie wie le z te go wy ni -ka ło. Po lo ni ści szczę ścia głów nie szu ka -li przy sta łych frag men tach gry. Wy ko -na li kil ka rzu tów roż nych, jed nak nieprzy nio sły one więk sze go za gro że nia.Wda śmie lej za ata ko wa ła tużprzed prze rwą, a w ro li głów nej wy stą -pił Pa weł Ol szew ski. On to naj pierw niezdo łał umie ścić pił ki w siat ce w 38. mi -nu cie, mi mo iż po ło żył już bram ka rzaPo lo nii. Z ko lei w 45. min. „Pap ka” zo -stał sfau lo wa ny przed po lem kar nym.

Rzut wol ny wy ko nał Da niel Grzy wa -czew ski, ale nie sku tecz nie. Fut bo lów kapo wę dro wa ła nad po przecz ką.

Pro wa dzi li krót koDru gą po ło wę Wda za czę ła z jed ną

zmia ną. Pio tra Sie kir kę za stą pił Woj -ciech Le wan dow ski, któ ry tym sa mymza li czył li go wy de biut w bar wachświec kie go ze spo łu. Po tem na bo iskuza mel do wa li się Łu kasz Sub kow skii Ad rian Ta laś ka. Ten ostat ni miałudział w go lu dla dru ży ny z Ku jaw sko --Po mor skie go. „Adi” w 74. min. na pra -wej stro nie wy ma new ro wał Paw ła Przy -był ka, do grał pił kę wzdłuż bram ki na 7metr, a Ra do sław Mik nie zmar no wałoka zji. Wda pro wa dzi ła 1:0. Krót ko.Pięć mi nut po tem Ma ciej Ko no no wiczstrza łem w dłu gi róg do pro wa dził do re -mi su. W 79. min. de fen so rzy Wdy niepo tra fi li wy bić pił ki z wła sne go po lakar ne go. W koń cu prze jął ją de biu tu ją -cy w III li dze Da mian Bucz ma i strza -łem z bli ska po ko nał Łu ka sza Za pa łę.Po lo nia pro wa dzi ła 2:1 i ko rzyst ny wy -nik do wio zła do koń ca. Pił ka rze zeŚwie cia pierw szy raz od 12 ma ja w li -dze ze szli z bo iska po ko na ni.

PO LO NIA ŚRO DA 2:1 (0:0) WDAŚWIE CIE

Bram ki: Ma ciej Ko no no wicz (79.),Da mian Bucz ma (83.) oraz Ra do sławMik (74.)

WDA: Za pa ła – Su low ski (70. Ta laś -ka), Szczu kow ski, Urbań ski, Czaj kow ski– We ner ski, Brze ziń ski – Ol szew ski,Grzy wa czew ski (60. Sub kow ski), Sie kir -ka (46. Le wan dow ski) – Mik.

Czas na Po gońJuż w so bo tę świe cia nie bę dą mie li

oka zję do re ha bi li ta cji. O godz. 16 na wła -snym bo isku po dej mą Po goń Mo gil no.Be nia mi nek w ta be li zaj mu je 14. miej sce.Do tych czas zdo był 5 punk tów. Po goń do -pie ro w so bo tę od nio sła pierw sze zwy cię -stwo w tym se zo nie. Na wła snym bo isku

po ko na ła GKS Do pie wo 3:2, cho ciażdwu krot nie prze gry wa ła. Wda z ze spo -łem z Mo gil na ostat ni raz zmie rzy ła sięw lip cu. W me czu kon tro l nym ro ze gra -nym w Ło cho wie zwy cię ży ła 4:1. Nie ma -my nic prze ciw ko te mu, by ten wy nik po -wtó rzył się w so bot nie po po łu dnie.

(RO GER)

W pił kar skim przed szko lu znów jest gwar no

Wda wrzu ci ła wstecz ny bieg

PIŁ KAR SKIE WY NI KI i TA BE LE