Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

24
ISSN 1425-7386 Nr 11/111 LISTOPAD 2007 ISSN 1425-7386 Nr 11/111 LISTOPAD 2007 Gorzów Fair Play - str. 3 Oswoić śmierć - str. 5 Ta nasza akademickość - str. 7 Motyle przyznane... - str. 9 Zaczarowana Askana - str. 13 Wielka radość i... co dalej? - str. 15 Prosto ze świata - str. 21 Kalendarz Gorzowskich Spotkań Teatralnych - str. 22 Gorzów Fair Play - str. 3 Oswoić śmierć - str. 5 Ta nasza akademickość - str. 7 Motyle przyznane... - str. 9 Zaczarowana Askana - str. 13 Wielka radość i... co dalej? - str. 15 Prosto ze świata - str. 21 Kalendarz Gorzowskich Spotkań Teatralnych - str. 22

Transcript of Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

Page 1: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

ISSN 1425-7386

Nr 11/111LISTOPAD 2007

ISSN 1425-7386

Nr 11/111LISTOPAD 2007

Gorzów Fair Play - str. 3Oswoić śmierć - str. 5Ta nasza akademickość - str. 7Motyle przyznane... - str. 9Zaczarowana Askana - str. 13Wielka radość i... co dalej? - str. 15Prosto ze świata - str. 21Kalendarz Gorzowskich Spotkań Teatralnych - str. 22

Gorzów Fair Play - str. 3Oswoić śmierć - str. 5Ta nasza akademickość - str. 7Motyle przyznane... - str. 9Zaczarowana Askana - str. 13Wielka radość i... co dalej? - str. 15Prosto ze świata - str. 21Kalendarz Gorzowskich Spotkań Teatralnych - str. 22

Page 2: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

2

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.150 lat linii kolejowej Berlin–GorzówPodczas obchodów jubileuszu ogłoszony konkurs fotograficzny przez Urząd MiastaGorzowa Wlkp., Urząd Miasta i Gminy Witnica oraz Gazetę Lubuską dotyczący relacjiz przejazdu pociągu Retro wygrał Wiesław Sobczak z Gorzowa. Jedno ze zdjęćprezentujemy poniżej.

Fot. WIESŁAW SOBCZAK

Piknik Techniki w Hali Targowej przy ul. Przemysłowej

Page 3: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

3

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Fair Play

Gorzów

Główną ideą konkursu jestwskazanie polskim i zagranicz-nym firmom miejsc, gdzie możnainwestować licząc na obsługę wprzyjaznej atmosferze oraz profe-sjonalne doradztwo i pomoc pra-cowników urzędu.

Samorządowa elitaOcenie przez komisję konkur-

sową podlegały między innymi: ak-tywność gminy w podej-mowaniu działań organi-zacyjnych i promocyjnychmających na celu przy-ciąganie nowych inwesto-rów, dążenie do rozwią-zywania pojawiających sięproblemów w drodzewzajemnego porozumie-nia, dotrzymywanie po-dejmowanych zobowią-zań, stałe polepszanie in-frastruktury gminnej, po-ziom etyczny pracowni-ków urzędu oraz współ-praca z lokalnym bizne-sem.

„Gmina Fair Play” mabowiem kreować dobrewzorce współpracy sa-morządów z przedsię-biorcami godne naśla-dowania przez wszyst-kie jednostki administra-cyjne w Polsce. Powin-na być godna zaufania,otwarta na nowe inicjatywy go-spodarczo – inwestycyjne, zapew-niające przyjazny klimat dla inwe-storów oraz ich profesjonalną ob-sługę.

Lubuski desantUroczyste wręczenie nagród i

certyfikatów odbyło się 5 paździer-nika 2007 r. w Sali KoncertowejPKiN w Warszawie. W kategoriimiast powyżej 100 tys. obywateliobok Gorzowa zostały nagrodzo-ne – Bydgoszcz, Włocławek, Czę-stochowa oraz Dąbrowa Górni-cza. Wśród wszystkich nagrodzo-nych tegorocznej edycji w kate-goriach zależnie od wielkości miasti gmin, znalazło się wielu laure-

atów z województwa lubuskiego.Było ono wyjątkowo widoczne natle pozostałych województw.Wśród laureatów w różnych kate-goriach znalazły się oprócz Go-rzowa - Babimost, Krosno Odrzań-skie, Słubice, Nowogród Bobrzań-ski, Sulęcin, Lubsko, Międzyrzecz,

Ośno Lubuskie, Sulechów, Kargo-wa, Świdnica, Trzebiechów iŻagań. Patrząc na skalę wielkościwojewództw i ilość podmiotów ad-ministracyjnych jakimi są miasta igminy, to województwo lubuskiewypada w sposób imponujący.Okazuje się że jesteśmy dyna-micznym regionem, zdetermino-wanym na rozwój i możemy byćdumni z tego, że tu mieszkamy.

Widoczny jest po-tencjał rozwojo-wy Ziemi Lubu-skiej oraz syste-matyczne podno-szenie jakościkadr samorządo-wych.

Będą korzyściKorzyści dla

Gorzowa jak i po-zostałych miastoraz gmin wyni-kające z uczest-nictwa w progra-mie to z pewno-ścią nie tylkoobiektywna wery-fikacja pod ką-tem spełnieniaprzez nie wyma-gań certyfikacyj-nych. To takżeuzyskanie nieza-leżnej oceny in-

westorów, poznanie swojej pozycjimarketingowej na tle innych miast igmin uczestniczących w konkur-sie, uzyskanie raportu wskazujące-go niezbędne kierunki usprawnieńwewnętrznych w mieście, pozy-skanie argumentów ostatniego rzę-du w negocjacjach z inwestorami

Fair PlayGorzów został laureatem VI edycji konkursu „Gmina Fair Play” – Certyfikowana LokalizacjaInwestycji, organizowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą oraz Instytut Badań nad Demokracjąi Przedsiębiorstwem Prywatnym. W zmaganiach o nagrody i certyfikaty uczestniczyło 161 gmin.

Gorzów w rankingachu Pismo Samorządu Teryto-

rialnego „Wspólnota” przygoto-wuje - Ranking Inwestycyjny Sa-morządów. W 2006 Gorzów zajął9., a w 2007 10. miejsce wśródmiast wojewódzkich za inwesty-cje w infrastrukturę techniczną

u W 2006 Wspólnota takżeprzedstawiła listę najbogatszychsamorządów. Gorzów zamykapierwszą dziesiątkę samorządówo najwyższych dochodach.

u W kwietniu 2007 redakcjaGazety Prawnej wspólnie z Ban-kiem Gospodarstwa Krajowegoi Ministerstwem Rozwoju Regio-nalnego opracowała ranking Eu-ropejska Gmina i EuropejskieMiasto. Ranking miał wykazać,które z polskich miast, miaste-czek i gmin mają największeosiągnięcia w pozyskiwaniu fun-duszy z Unii Europejskiej.

Gorzów znalazł się na 10 po-zycji z wyróżnieniem za projekt:Przebudowa odcinka drogi kra-jowej nr 3 - ul. Grobla - mostStaromiejski.

u Magazyn VIP w październi-ku 2007 w oparciu o rankingCentralnego Ośrodka InformacjiGospodarczej opracował listę pt.„Magnes dla biznesu” – 500gmin z największą liczbą du-żych i średnich firm. Gorzówuplasował się na 23 lokacie wrankingu.

Gorzów

w przypadku rywalizacji z innymi olokalizację inwestycji, budowa wi-zerunku miasta przyjaznego dlainwestorów, rekomendacja od Kra-jowej Izby Gospodarczej, najwięk-szej w Polsce organizacji zrzesza-jącej przedsiębiorców, a także pro-mocja miasta.

RYSZARD KNEĆSEKRETARZ MIASTA

Page 4: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

4

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Gorzowianie o Gorzowieza lat 10, 20 ...

Gorzów jaki ma być za 10, 20 lat? Na pewno miastem przemysłowo-akademickim, któretakże jest otwarte na rozwój turystyki, bo wciąż w tej dziedzinie mamy spore zaległości.

W cyklu poświęconym przyszło-ści naszego miasta, a dokładniekierunkom jego rozwoju głos zabie-rąją gorzowianie, zarówno ci, którzyrozdają przysłowiowe karty, jak izwykli ludzie, którym po prostu zale-ży na dobru ich miasta. Także twór-cy kultury, społecznicy, ludzie bizne-su, oświaty ... Zachęcam wszystkichdo wyrażenia swojej opinii.

GRAŻYNA LASIK, kanclerz Wy-ższej Informatycznej Szkoły Za-wodowej w Gorzowie. Najpierw wlatach 90-tych założyła I PrywatnyZespół Szkół i Policealne StudiumInformatyczne, a w 2001 WISZ.

– W Gorzowie konieczna jest jed-na porządna uczelnia wyższa i wca-le nie musi nazywać się uniwersyte-tem. Może nosić nazwę AkademiiGorzowskiej, albo jakąś inną i po-

szłościowy potencjał intelektualnyzapewniający rozwój przemysłu.Mamy działającą prężnie podstrefęgorzowską i pojawiających się tamkolejnych inwestorów. Tajwańskikoncern TPV będzie potrzebowałwysokospecjalistycznej kadry tech-nicznej, więc zapewnijmy mu taką.Gorzów akademicko-przemysłowy,takie powinno być nasze miasto –twierdzi. Ponadto według kanclerzwskazany jest rozwój turystyki. –Należy stworzyć więcej parków, ho-teli, ośrodków sportowych, boisk,miejsc, gdzie można pójść z ro-dziną i odpocząć. Może wreszciedoczekamy się deptaku wzdłuż uli-cy Sikorskiego z kafejkami i puba-mi. To wszystko przyciągnie tury-stów, bo w końcu Ziemia Gorzow-ska, to nadal taka dzika perła przy-rody. Przyjadą oni do nas z Nie-miec, a także z innych krajów –zapowiada.

ZBIGNIEW ŻBIKOWSKI, prze-wodniczący klubu radnych Lewi-ca i Demokraci. Od 13 lat pracujew samorządzie wojewódzkim.Członek SLD. W latach 2002-2006wiceprzewodniczący Rady Miasta.

– Gorzów to powinien być ośrod-kiem przemysłowo–akademickim zdobrze rozwiniętą infrastrukturąmieszkaniową, kulturalną i sporto-wo-rekreacyjną – twierdzi. Wedługniego w perspektywie 10-20 lat Go-rzów będzie rozwijał się bardzo dy-namicznie pod względem komuni-kacyjnym, gospodarczym i nauko-wo-kulturalnym. W podstrefie go-rzowskiej nastąpi rozwój nowocze-snych branż przemysłowych, wzwiązku z tym niezbędne będziezapewnienie wysoko wykwalifiko-wanej kadry inżynieryjno-technicz-nej oraz ekonomicznej. Powinno tonastąpić w oparciu o gorzowskiewyższe uczelnie i będzie wymagałozmiany profilu kształcenia w tychuczelniach oraz w szkolnictwie za-wodowym. Poprawi to sytuację narynku pracy i zmniejszy skalę bez-robocia.

Historiacoraz bliższa

W ramach cyklu Nowa Mar-chia – Prowincja zapomniana-Wspólne korzenie Wojewódzkai Miejska Biblioteka 28 wrze-śnia w sali sesyjnej Urzędu Mia-sta zorganizowała sesję na-ukową pt. Gorzów Wlkp. - Lands-berg 750 lat historii miasta.

winna kształcić magistrów. Odcię-łabym się zupełnie od UniwersytetuSzczecińskiego i oferowanych przezniego studiów uzupełniających orazkadry. Mamy już wystarczającą ilośćdoktorów, aby stać się samodziel-ni. Akademia powinna połączyćwszystkie gorzowskie uczelnie.WISZ bardzo chętnie wszedłby wjej struktury, bo ważne jest kształ-cenie przyszłych inżynierów. Pod-stawą rozwoju naszego miasta bę-dzie kadra techniczna. Jest to przy-

Pola NadzieiProgram stworzony 57 lat temu

przez Fundację Marie Curie Can-cer Care z Edynburga, pomaga-jącą nieuleczalnie chorym na raka.Jego celem jest pozyskiwanieśrodków finansowych na rzeczhospicjów, a także edukacja doty-cząca metod pracy z nieuleczal-nie chorymi ludźmi oraz propago-wanie postaw altruistycznych,otwartych na drugiego, zwłaszczacierpiącego człowieka. Symbolemakcji „Pola Nadziei” stał się żonkil- międzynarodowy znak nadziei.

ŻonkilJuż w czasach starożytnych żon-

kil był symbolem nadziei na noweżycie – odrodzenie, a dzisiaj żonkiljest symbolem nadziei w walce zchorobą nowotworową. W tradycjichrześcijańskiej żonkil symbolizu-je triumf poświęcenia nad ego-izmem, miłości nad śmiercią. Kwiatpoprzez swoją subtelność, barwęi zapach uświadamia nam wyższecele istnienia symbolizując kru-chość i ulotność życia.

Jesienią i wiosnąCo roku – w okolicy 4 paździer-

nika ustanowionego jako Między-narodowy Dzień Opieki Hospicyj-nej, tysiące ludzi na całym świeciesadzi żonkile. Jest to symbolicznyakt solidarności z chorymi umiera-jącymi na tę straszną chorobę.Akcja ma przypominać o ludziachcierpiących, oczekujących pomo-cy i opieki w trudnym okresie od-chodzenia z tego świata. Wiosną,kiedy żonkile kwitną odbywa sięszeroko zakrojona akcja, którejcelem jest pozyskiwanie funduszyna potrzeby lokalnych hospicjów.

Hospicjum im. Św. KamilaFunkcjonuje w Gorzowie od

1995. Najpierw jako hospicjumdomowe, potem stacjonarne, bydziś gwarantować także dziennypobyt, dział rehabilitacji, poradnięopieki paliatywnej i hospicjum dzie-cięce. Do września 2007 z róż-nych form pomocy bezpłatnej re-alizowanej przez hospicjum sko-rzystało 42 tys. ludzi, w tym 67dzieci. Gorzowskie hospicjum jestjedyną placówką na terenie woje-wództwa lubuskiego o tak szero-kim zakresie działalności. Nato-miast w skali kraju zajmuje czwar-te miejsce pod względem zakresuopieki i świadczonych usług.

– To takie spotkanie z żywąhistorią. Nie zawsze jest w szkoleodpowiednio dużo czasu na reali-zację ścieżki regionalnej. Jeszczew ubiegłym roku szkolnym w Pla-nie Wychowawczym zawarliśmyobchody 750-lecia Gorzowa, dla-tego też jestem tutaj z grupą zain-teresowanych uczniów – mówiłnauczyciel historii w Zespole SzkółOdzieżowych przy ul. ŚląskiejPrzemek Dygas. Wśród młodychsłuchaczy pojawili się też miesz-kańcy zaciekawieni historią swe-

go miasta oraz pionierzy, tak jakWacław Serafinowski. – Mnieszczególnie cieszy taka sesja, boprzecież brałem udział w polskichnarodzinach Gorzowa – tłuma-czył. Wśród prelegentów znaleźlisię m.in. goście z Niemiec – prof.Klaus Zernack (Gorzów Wlkp. –Drogowskazy dziejów niemiecko-polskich), Gerhard Weiduschat(Wyniki wyborów w Landsberguw czasie Republiki Weimarskiej) idr Dieter Ehrhardt (Landsberg wlatach 1939-1945). (az)

Do tego trzeba wykorzystać do-godne położenie Gorzowa tj. bli-skość granicy.

– Powinniśmy postawić na rozwójszlaków komunikacyjnych – kolejo-wego, to znaczy bezpośrednich po-łączeń Gorzów – Berlin i Gorzów –Warszawa, wodnego poprzez wyko-rzystanie rzeki Warty, drogowych, my-ślę tutaj o Zachodniej Obwodnicy, odrodze ekspresowej S-3, zmoderni-zowaniu ulic dojazdowych do miasta– ul. Wyszyńskiego oraz ul. Kostrzyń-skiej, wyremontowaniu ulic miejskich,a także konieczna jest budowa małe-go lotniska pod Gorzowem – mówi.Oczywiście wokół szlaków komuni-kacyjnych powinny powstawać miej-sca obsługi pasażerów. To zapewnidalszy napływ inwestorów.

Ponadto trzeba stworzyć dogod-ne warunki dla rozwoju budownic-twa mieszkaniowego i nowocze-snej bazy kulturalnej oraz sporto-wo-rekreacyjnej. Konieczne wydajesię wybudowanie – Centrum Edu-kacji Artystycznej z salą koncer-tową, toru narciarskiego i sanecz-kowego, nowoczesnego stadionupiłkarskiego, przystani wioślarskiej,kolejnych ścieżek rowerowych, jakrównież odremontowanie stadionuprzy ul. Dąbrowskiego. Podniesieto walory i atrakcyjność turystycznąGorzowa. (az)

Page 5: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

5

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Oswoić śmierćZ siostrą Michaelą Rak, kierownikiem Hospicjum im. Św. Kamila w Gorzowie,rozmawia Anna Zaleska.

lllll W ubiegłym roku odbyłasię pierwsza edycja „Pól Na-dziei” z jakim skutkiem?

– Sprzedanych zostało około30 tys. sztuk cebulek żonkil. Za-kupiły je zarówno osoby prywat-ne, jak i firmy, instytucje. Dziękiimprezom towarzyszącym – licy-tacjom, koncertom, kwestomudało się zgromadzić około 180tys. zł. Jest to na pewno znaczą-ca kwota biorąc pod uwagę fakt,że roczne utrzymanie hospicjumkosztuje około 2 mln zł. Sześć-dziesiąt procent tej sumy pocho-dzi z Narodowego FunduszuZdrowia, reszta jest pozyskiwa-na dzięki sponsorom, ludziomdobrej woli i naszym akcjom.

lllll Tegoroczna akcja oficjal-

nie rozpoczęła się 8 październi-ka na placu Grunwaldzkim...

– Politycy, samorządowcy, spor-towcy oraz uczniowie gorzow-skich szkół i przedszkolaki zasa-dzili w tym dniu na placu około 3tys. cebulek. Ich sprzedaż trwałajuż od dłuższego czasu. Najlepiejzasadzić je w październiku, żebywzeszły wiosną. Cena jednej ce-bulki wynosi 80 groszy, z czego30 groszy zasila hospicjum.

lllll Kim są ambasadorowie na-dziei?

– Nawiązaliśmy współpracę zgorzowskimi szkołami proponu-jąc im wybór spośród uczniówtzw. ambasadorów nadziei, któ-rych zadaniem było zorganizowa-nie na terenie szkoły żonkilowego

stoiska. W sumie mieliśmy 37ambasadorów zajmujących się nietylko sprzedażą, ale także prowa-dzeniem akcji informacyjnej natemat kampanii. Zakup cebulekprzez uczniów równoznaczny byłz udziałem w specjalnej loterii.Młodych ambasadorów wsparli-śmy wraz z siostrą Michaelą Rakprzeprowadzając wiele pogada-nek, organizując projekcję filmu,tłumacząc, że hospicjum to miej-sce z którego nie tylko się odcho-dzi, ale można znaleźć tam na-dzieję. Na pewno nadzieja dopensjonariuszy przychodzi wraz zinnym człowiekiem.

lllll Dlaczego zdecydował siępan zostać wolontariuszem whospicjum?

– Trafiłem tu przypadkowo, alezostałem. Jest to szczególne miej-sce, które uczy pokory, innegospojrzenia na ludzi dotkniętychchorobą nowotworową. Pojawiająsię momenty przygnębienia. Kie-dyś bałem się tego miejsca. Dziśjuż wiem, że to też jest częśćżycia, z którego trzeba kiedyśodejść.

lllll Dziękuję.

lllll Nadal funkcjonuje pewnetabu wokół hospicjum, śmier-ci...

– W ideę hospicjum wpisanyjest element – oswojenia śmierci.Mówimy o sztuce umierania, a jakkażda sztuka, ta również otwieranam inne przestrzenie. Im moc-niej stajemy się społeczeństwemkonsumcyjnym, tym bardziej po-winniśmy szukać pewnej głębi,również w tej sferze. Sądzę, żejeżeli mamy właściwe podejściedo życia, to będziemy też mieliwłaściwe podejście do śmierci. Ijeżeli nie będziemy potrafili spoj-rzeć w sposób dojrzały i pogłę-biony na śmierć, która jest prze-cież elementem naszego istnie-nia i nie będziemy umieli właści-wie przyjąć tego wydarzenia, totak naprawdę coraz trudniej bę-dzie nam rozumieć życie i odna-leźć się w codzienności. Po kilku-nastu latach pracy w hospicjummogę powiedzieć, że uczę siężycia od osób umierających. Je-żeli osoby umierające uśmiechająsię, to jest to prawdziwy uśmiech,...a nie jakaś maska. Jeżeli płaczą,to nie są to łzy wymuszone, ...aleprawdziwe. Właśnie ta prawda,która nas otacza w hospicjumniesie w sobie także nadzieję.Istnienie takiego miejsca, jakimjest hospicjum jest bowiemogromnym darem. Im bardziejbędziemy uciekali od zagadnie-nia śmierci, cierpienia, bólu i tru-

du, tym bardziej będziemy wcho-dzili w przestrzeń samotności,egoizmu, zabiegania.

lllll Trudno chyba przygotowaćsię na śmierć i gdy stajemy wobliczu nieuleczalnej choroby,to reakcje są różne.

– Amerykańska doktor medy-cyny Kubler Ross, która więk-szość życia poświęciła pracy zumierającymi podczas swoichbadań wyakcentowała sześćpunktów stycznych dla wszyst-kich umierających. W zależnościod etapu w którym znajduje sięosoba chora, we właściwy sobiesposób będzie odchodziła, żegna-ła się z rodziną, znajomymi. Towszystko oczywiście łączy się zesposobem jej dotychczasowegożycia. Związane też jest z religij-nością. Na pewno śmierć mniejboli, gdy człowiek jest wyrwany zprzestrzeni samotności. I dlategoim bardziej będziemy potrafili za-gwarantować umierającemu po-czucie bezpieczeństwa, oparciasię na bliskich, tym lęk będzieminimalizowany. W momencie,gdy osoba dowiaduje się o śmier-telnej chorobie niejednokrotniepopada w odrętwienie. Potem tar-guje się z lekarzami, bliskimi, Bo-giem, by następnie przejść dofasy składania obietnic w zamianza życie. Gdy choroba postępujecoraz bardziej następuje momentbuntu, agresji, samoagresji, włącz-nie z myślami samobójczymi. To

jest momentkulminacyj-ny i jeżeliwtedy cho-ry zostaniepozbawio-ny czyjejśobecności,może doko-nać się dra-mat nie tylkod o t y c z ą c yjego, ale takżemający przeło-żenie na rodzi-nę. To jest wła-śnie ten moment,kiedy za sprawąinnych osób, ro-dziny, w którychznajduje oparcie,dochodzi do akcep-tacji tego co go spo-tkało. Te badaniaamerykańskie po-twierdzają doświad-czenia z polskich ho-spicjów.

l l l l l Dziękuję.

Ma 44 lata. Urodziła się w Lipianach. Skoń-czyła Liceum Ekonomiczne w Barlinku. Od1984 jest w Zgromadzeniu Zakonnym SióstrJezusa Miłosiernego. W czasie pobytu w Zgro-madzeniu ukończyła dwa kierunki studiów wWarszawie – teologię oraz prawo kanoniczno-cywilne. Lubi sport

Ma 39 lat. Urodził się w Żninie koło Bydgoszczy. W Gorzowie od 1994 r. Jestdoktorem z zakresu fizjologii wysiłku fizycznego i prowadzi zajęcia wZamiejscowym Wydziale Kultury Fizycznej w Gorzowie. Jest członkiemPolskiego Czerwonego Krzyża. Hobby to muzyka klasyczna i tenis ziemny.

Żonkile nadzieiZ Piotrem Żurkiem, koordynatorem gorzowskiej kampanii„Pola Nadziei”, rozmawia Anna Zaleska.

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Page 6: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

6

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Strefa na dziesiątkę

Prace nad utworzeniem strefytrwały już od 1994. – Pierwszekoncepcje powstawały w gorzow-skim Urzędzie Wojewódzkim, awłaściwa decyzja Rady Ministrówzapadła jesienią 1997 – wspomi-na pierwszy prezes K-SSSE Je-rzy Korolewicz.

Postawili na rozwójPoczątki były trudne. – Spółka

zarządzająca nie miała kapitału,a jedynie grunty, zarówno rolni-cze, jak i popoligonowe z który-mi należało zrobić porządek. Do-piero po roku pojawił się pierw-szy inwestor firma Podravka –mówi J. Korolewicz. Pierwotniestrefa składała się z dwóch pod-stref w Kostrzynie oraz w Słubi-cach i obejmowała 457 ha. Dziśadministruje terenami inwesty-cyjnymi o powierzchni 1171,5ha ulokowanymi w dwudziestupodstrefach. – Do końca wrze-śnia 2007 wydano łącznie 142zezwolenia na działalność go-spodarczą. W tym samym cza-sie przedsiębiorcy na tereniestrefy ponieśli wydatki na reali-zację inwestycji w wysokości 1miliarda 800 milionów złotych.Minimalne zatrudnienie w fir-

Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomicz-na ma już dziesięć lat. W obchodach jubileuszu,plasującej się na 4 miejscu w kraju strefy, 4 paź-dziernika w Kostrzynie uczestniczył sam premierJarosław Kaczyński.

mach wynosi 13 tysięcy osób –informuje obecny prezes K-SSSEKrzysztof Dołganow. W sumiezagospodarowanych jest 72proc. ogółu terenów strefy. Spół-ka wydała już prawie 60 mln złna budowę i modernizację infra-struktury gospodarczej oraztechnicznej.

To nie tylko kawałek ziemiJubileuszowa gala zgromadzi-

ła ponad 200 osób – m.in.:przedstawicieli inwestorów, sa-morządowców, parlamentarzy-stów. Prezes K. Dołganow winauguracyjnym przemówieniu wCentrum Spotkań Osób Niepeł-nosprawnych i Wspierania Biz-nesu w Kostrzynie starał sięwskazać, jak mylne są stereoty-py na temat stref, uznające jejedynie za kawałek ziemi z obo-wiązującymi preferencjami po-datkowymi. – Jest to spółka pra-wa handlowego niosąca pewnewartości, wśród których najważ-niejsze jest zaufanie – tłuma-czył. Premier Jarosław Kaczyń-ski istnienie i działanie stref na-zwał wprost – sukcesem, a K-SSSE uznał za szczególnie wy-różniającą się wśród innych.

Gorzowska podstrefaW uroczystościach uczestniczył

także prezydent Gorzowa Tade-usz Jędrzejczak i przewodniczą-cy Rady Miasta Robert Suro-wiec. Koncepcja stworzenia go-rzowskiej podstrefy powstała w2000. Latem 2001 rząd podjąłdecyzję o utworzeniu w K-SSSEczterech nowych podstref: w No-wej Soli, Gubinie, Bytomiu Od-rzańskim i Gorzowie. Obecnie go-rzowska podstrefa znajduje sięna 64 ha ziemi. – W momencie,gdy pojawi się duży inwestor dys-ponujemy jeszcze 240 ha, z któ-rych część możemy wprowadzićdo strefy – zapowiada prezydent.Zatrudnienie we wszystkich fir-mach sięga ok. 1000 pracowni-ków, wraz z uruchomieniem fa-bryki koncernu TPV radykalniewzrośnie o 1200 osób, a sezono-wo nawet o 3000.

Jaka przyszłość ?Strefy według unijnych przepi-

sów mogą istnieć do 2017. Jużteraz są prowadzone negocjacje zKomisją Europejską o przedłuże-nie tego terminu o kolejne pięć lat.

– Te cezury czasowe w żadensposób nie osłabią funkcji strefy.Inwestorzy wiedzą, że przed nimijeszcze wiele lat gwarantującychopłacalność – zauważa J. Korole-wicz. Prezydent T. Jędrzejczakwyrokuje w podobnym tonie. –Gdyby nawet strefy przestały ist-nieć w wyznaczonym terminie, to i

Efektywna strefal największy zasięg terytorial-ny w krajul druga strefa pod względemilości wydawanych zezwoleńl czwarta strefa pod względemzagospodarowania powierzchnil czwarta strefa w ogólnej kla-syfikacji SSEl ex quo ze strefa katowickąi mielecką najwyżej notowanaspółka zarządzająca w ocenieinwestorów – 6,5 punktóww skali 1-10.

Strefa po gorzowskuFirmy zlokalizowane na tere-

nie gorzowskiej podstrefy:lllll Faurecialllll Gomalllll Arhens Textile- Servicelllll Heidenhain Microprint

Polskalllll High Tech Mechatronics

Polandlllll Auto Galerialllll Ziel-Bruklllll Filtry-Haftlllll Styropexlllll TPV Displays Polska

tak przedsiębiorstwa, które jużzamortyzowały poniesione kosz-ty nie będą przenosić swoichfabryk, bo będą mogły już tylkoliczyć na czysty zysk.

ANNA ZALESKA

Dbają o środowiskoW Elektrociepłowni „Gorzów”

S.A. 24 września na kotle OP-140 zainstalowano elektrofiltr.Inwestycja za ponad 7,5 mln złpomoże obniżyć emisję płynów.

Otwarcie nowej inwestycji od-było się w obecności ministragospodarki Piotra Woźniaka. Kie-rownictwo gorzowskiej elektrocie-płowni prowadząc modernizacje iudoskonalenia urządzeń wytwór-czych ma na względzie przede

wszystkim zmniejszenie emisji pły-nów i gazów do atmosfery, atakże ilości odpadów oraz mini-malizację emitowanego hałasu.Elektrofiltr ma to zapewnić, a dotego poprawić efektywność pro-dukcji, poprzez zwiększenie mocyurządzeń i dostosowanie ich dospalania różnego rodzaju paliwa.Inwestycję sfinansowano ze środ-ków własnych elektrociepłowni,Europejskiego Funduszu Rozwo-ju Regionalnego i NarodowegoFunduszu Ochrony Środowiska iGospodarki Wodnej. (az)

Wszystko jest na sprzedaż W dniach 8-10 października

Gorzów uczestniczył w X Mię-dzynarodowych Targach Nieru-chomości Inwestycyjnych EXPOREAL 2007. Zaprezentowaneoferty gorzowskich działek cie-szyły się sporym zainteresowa-niem.

W targach wzięło udział ponad1 800 wystawców z 43 krajów.Odwiedziło je prawie 24 tys. zwie-dzających z 77 krajów.

Podczas Targów Gorzów za-prezentował cztery nieruchomo-ści położone przy ulicach: Miro-nickiej, Dobrej i Walczaka, ołącznej powierzchni 564 ha.Szczególne zainteresowanie nimiwykazali przedstawiciele kapita-łu angielskiego i niemieckiego.Stoisko gorzowskie odwiedzilirównież m.in. przedstawiciele ka-pitału zaangażowanego w budo-wę Centrum Handlowego „Aska-na” w Gorzowie.

RYSZARD KINAWYDZIAŁ ROZWOJU I PROMOCJI MIASTA

Page 7: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

7

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Po powstaniu Aka-demii w Gorzowie

mogłoby kształcić się ponad 10tys. studentów. Dziś ich liczbawynosi ponad 8 tys.

Sportowo i rozwojowoPierwszy rok studiów na naj-

starszej gorzowskiej uczelni - Za-miejscowym Wydziale Kultury Fi-zycznej rozpocznie 254 studen-tów. Wszystkich żaków jest po-nad 1400. Okres wakacyjny wła-dze uczelni wykorzystały na re-monty sal dydaktycznych. Roz-poczęła się realizacja budowyprzystani wioślarskiej za 10 mlnzł. W planach modernizacja kom-pleksu dwóch stadionów oraz bu-dowa wielofunkcyjnej hali sporto-wej przy ul. Wyszyńskiego. – Sta-dion byłej Warty przekształciłbysię w nowoczesny stadion lekko-atletyczny z ośmiotorową bież-nią, boiskiem do piłki nożnej, krytątrybuną i obiektem socjalnym.Natomiast ten przy ul. Wyszyń-skiego miałby czterotorową bież-nię ze sztuczną nawierzchnią. Pla-

Ta naszaakademickość

Ruszył kolejny rok akademicki w Gorzowie. Choć uczel-nie wyższe wciąż rosną w siłę, to nadal odbywa się to wrozproszeniu, bo perspektywa powstania Akademii Go-rzowskiej znów oddaliła się.

nowana też jest budowa hali spor-towej, która przylegałaby do jużistniejącego pawilonu dydaktycz-nego. Cały ten Park SportowyZWKF połączono by przez budo-wę kładki nad Kłodawką – tłuma-czy dziekan ZWKF Tomasz Ju-rek. Realizacja przedsięwzięciazależy od decyzji MinisterstwaSportu i pozyskania 31,5 mln zł.Od przyszłego roku akademickie-go ruszy drugi kierunek na uczel-ni – fizjoterapia. Ma być to zalą-żek utworzenia w przyszłości Wy-działu Nauk o Zdrowiu na którymbędą kształcić się też pielęgniarkii ratownicy medyczni.

Internetowe okno na światWśród 5 tys. studentów Pań-

stwowej Wyższej Szkoły Zawodo-wej po raz pierwszy progi tej uczel-ni przekroczyło ponad 1400. Licz-ba studentów pewnie wzrośnie,bo od przyszłego roku mają ru-szyć nowe kierunki – stosunki mię-dzynarodowe oraz kończąca sięstopniem inżynierskim budowamaszyn i mechatronika, współtwo-

rzona wspólnie z Politechniką Ko-szalińską. – Uczelnia zamierza teżiść w stronę kierunków biologicz-no-medycznych. Wstępnie myśli-my o kosmetologii – zapowiadakanclerz Roman Gawroniak.PWSZ czekają też spore przedsię-wzięcia inwestycyjne. W ramachLubuskiego Regionalnego Progra-mu Operacyjnego przygotowanoprojekty dotyczące adaptacji i mo-dernizacji budynku przy ul. Te-atralnej pod Instytut Humanistycz-ny oraz nieruchomości przy ul.Chopina dla mającego powstaćWydziału Inżynierskiego. Trzeciprojekt dotyczy stworzenia StacjiNaukowo-Badawczej w pałacu wRogach. Natomiast już za unijneśrodki jest realizowana MiejskaSieć Informatyczna „Gorman”. Sta-nowi ona jeden z elementów Ogól-nopolskiej Sieci Naukowo-Informa-tycznej „Pionier”. – Zachęcamywszystkie miejskie instytucje, byprzyłączyły się do sieci. Dzięki niejGorzów wreszcie znajdzie się wXXI wieku – mówi kanclerz.

Biznes i informatykaPierwszy rok w Wyższej Szkole

Biznesu rozpoczęło ponad 330studentów. Ogółem na socjologii izarządzaniu studiuje 1200. Wła-dze uczelni cały czas starają sięuatrakcyjnić ofertę edukacyjną two-rząc nowe specjalności. Złożonotakże wniosek w Ministerstwie Na-uki i Szkolnictwa Wyższego w spra-wie uruchomienia nowego kierun-ku – fizjoterapii. Tuż przed waka-cjami oddano do użytku sześćnowych sal. Tworzone też są planyzagospodarowania zakupionegobudynku pokoszarowego przy ul.Myśliborskiej. Od 1 październikastudenci Wyższej InformatycznejSzkoły Zawodowej mogą wybraćdodatkowo na filologii specjalność- germańską lub angielską, a nainformatyce – technologie multi-medialne. Obecnie na uczelni stu-diuje 750 osób. Władzom WISZ-uudało się pozyskać środki unijnena wyposażenie trzech laborato-riów.

ANNA ZALESKA

Kiedy Akademia?Z Tomaszem Jurkiem, dziekanem Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej w Gorzowie, rozmawia Anna Zaleska.

l Akademia Gorzowska miałaruszyć od 1 października 2007 inic...

– Jeśli chodzi o nas, to znaczyZWKF i PWSZ, to zrobiliśmy wszyst-ko co było konieczne w sprawie jejuruchomienia. Wniosek dotyczący jejpowołania jest już gotowy. Pierwot-nie liczy 180 stron, ale pewnie jesz-cze ulegnie rozszerzeniu. Senat AWF-u w Poznaniu 9 października podjął

uchwałę o odłączeniu naszego Wy-działu w momencie utworzenia Aka-demii. Reszta już jest poza nami.

l Procedury legislacyjne trwajądługo, do tego projekt ustawy musibyć ponownie złożony w sejmie,więc czy Akademia zdąży powstaćw 2008?

– Trudno będzie zdążyć przed 1października 2008. Bardziej realnawydaje się data 1 październik 2009.

W tworzeniu Akademii bardzo ważnejest też wsparcie finansowe ze stronymiasta.

l Akademię chciałaby tworzyćtakże niepubliczna Wyższa Infor-matyczna Szkoła Zawodowa ...

– Władze tej uczelni nie złożyłyoficjalnej deklaracji w tej sprawie, alegdyby się jednoznacznie określiły wte-dy dołączylibyśmy ich do wniosku.

l Dziękuję.

Page 8: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

8

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Kreatury szokująZbuntowane zakonnice w Kazimierzu Dolnym stały się bohaterkami przygotowane-go przez Teatr Kreatury przedstawienia pt. „Betanki”. Jego gorzowska premiera

zbiegła się z jubileuszem 16-lecia stworzonych i prowadzonych przez Przemka WiśniewskiegoKreatur.

Arcybiskup i KreaturyTo fakt, że Kreatury zdążyły nas

już przyzwyczaić do śmiałych i

odważnych interpretacji, ale jaksami przyznają nie oglądają sięna to, czy komuś się to podoba,czy nie. Choć zależy im na opi-niach publiczności - ich publicz-ności, a taką niewątpliwie już so-bie zdobyli. Na zarzuty związanez apelem arcybiskupa Życińskie-go, który wzywał o zaprzestanieprac nad spektaklem, Wiśniewskiodpowiada – Nie było żadnego

kontaktu z arcybiskupem, nikt znami nie rozmawiał na temat prze-rwania prac nad „Betankami”, a ocałej sprawie dowiedzieliśmy się

z prasy. Z drugiej strony staliśmysię po trosze częścią tej całejhistorii, choć wcale nie było tonaszym zamiarem – zauważa.

Mokre wrażeniaCzy Kreaturom udało się prze-

konać publiczność do tej dośćśmiałej interpretacji rzeczywisto-ści? Wydaje się, że tak. – Mamydość mokre wrażenia, ale tak na

Gorzowska premiera „Betanek”odbyła się 29 września w Grodz-kim Domu Kultury. O spektaklujuż wcześniej było głośno w związ-ku z wypowiedziami arcybiskupaJózefa Życińskiego.

Sztuka dla kobiet- Wywoływanie sensacji, czy kon-

trowersji nie było naszym celem,inspirowaliśmy się wydarzeniami wKazimierzu- mówi reżyser „Beta-nek” Przemysław Wiśniewski.

Oglądając spektakl można od-nieść nieco inne wrażenie. Roz-bierające się do bielizny dziew-czyny, oblewana wodą publicz-ność, rzucanie krzesłami…czy towszystko posłużyło reżyserowi dojak najwierniejszego odtworzeniasytuacji sióstr skoszarowanych wklasztorze?

Sam Wiśniewski stanowczo za-przecza, że jego celem było wzbu-dzenie sensacji – Sztuka powsta-wała przez wiele tygodni, a do jejnapisania zainspirowały mnie te-lewizyjne reportaże. Temat był ijest na tyle ciekawy, że zacząłemsię w niego zagłębiać. Jest jesz-cze jeden aspekt, czysto tech-niczny – jest to sztuka napisanadla kobiet i o kobietach, a takichw teatrze wciąż nam brakuje –tłumaczy.

poważnie to bardzo podobałanam się sztuka, szczególnie dia-log aktorek z publicznością i to,że mieliśmy wpływ na jej zakoń-czenie. Zadecydowaliśmy, że sio-stry wychodzą z zakonu, ale nieukrywam, że jestem też ciekawa,tej drugiej wersji- mówiła z uśmie-chem na twarzy Emilia Karczew-ska, która wraz ze swoimi przyja-ciółkami Hanną Cwojdzińską iMoniką Dzikowicz często gościw GDK.

To już 16 latWiśniewski i ekipa bawią, pro-

wokują, szokują, ale przedewszystkim zmuszają do myśleniajuż 16 lat. Początkowo grono osóbtworzące Teatr Małych Form Tru-skaweczki, z czasem przeobrazi-ło się w Kreatury. Zawsze orygi-nalni i w swoim twórczym działa-niu nieodbiegający od profesjo-nalistów. Nie zabiegają o sławę irozgłos, mają swoją publiczność,którą zdążyli już do siebie przy-zwyczaić, nigdy jednak nie lekce-ważą jej uwag, słuchają i wy-chwytują wszelkie opinie. Lubiąobserwować świat i pokazywaćgo swoimi oczyma, wkładając wjego interpretację cząstkę siebie.

Niezależnie od kontrowersji, ja-kie wywołały „Betanki” należy pa-miętać, że sztuka powstała za-równo w oparciu o zwierzeniasióstr, którym udało się opuścićklasztor, ale także o własne prze-życia samego reżysera, który abyjak najlepiej oddać całą tę sytu-ację udał się do Kazimierza. A to,co tam przeżył można zobaczyćoglądając „Betanki”.

AGATA KACZMAREK

kowa frekwencja zdecydowaniezaprzeczyła tym plotkom.

Koncert z poślizgiemPunktualnie o godz. 19.30 przed

gorzowskim klubem utworzyła sięniemała kolejka. Spora część przy-byłych, oszczędzając sobie wcze-śniejszej fatygi, kupowała bilety wdzień koncertu. Atmosfera panują-ca wewnątrz sprawiła, że nikt nawetnie zwrócił uwagi na to, że zespółruszył z niemalże godzinnym pośli-zgiem. Wbrew pozorom nie była towina muzyków, którzy zjawili się wMagnacie jeszcze na długo przedrozpoczęciem koncertu, tylko ku-pujących bilety na ostatnią chwilę.Jednak owo opóźnienie posłużyłoswobodnej integracji gorzowian zkapelą. Kiedy artyści stanęli wkońcu na scenie publiczność abso-lutnie się im podporządkowała.

Występ rozpoczęli utworem„Wreszcie w ciąży”, który znajduje

Komety na życzenieW Magnacie już po raz drugi wielbiciele muzyki alternatywnej mieli okazję bawićsię na koncercie Komet. Podobnie jak rok temu gorzowscy fani nie zawiedlii zapełnili klub Miejskiego Centrum Kultury po brzegi.

się na najnowszej płycie zespołu.Gorzowscy wielbiciele Komet, wtrakcie całego występu, mieli szan-sę usłyszeć również inne utwory,pochodzące z wrześniowego albu-mu, np. „Pozer” czy „Nie ufaj niko-mu”. Prócz nowości nie mogło za-braknąć oczywiście takich gigan-tów jak „Bezsenne noce” czy„Nuda, nuda, nuda”. Publika szala-ła do tego stopnia, że ani na chwilęnie zabrakło pląsających pod scenąfanów. – Bardzo pozytywne wraże-nie zrobiła na mnie publiczność,która pod wpływem otwartego za-chowania zespołu stworzyła w Ma-gnacie świetny klimat – oceniałuczeń IV Liceum Ogólnokształcą-cego przy ul. Kosynierów Gdyń-skich Marcin Kluczykowski.

Więcej muzyki punk rockowejLesław, wokalista zespołu w

przerwach pomiędzy utworami kil-kakrotnie powtarzał – Jesteśmy tu

po to, aby spełniać wasze życzenia.Dlatego muzycy bez zbędnych wy-mówek grali utwory, o które prosiłaich publiczność. Po ponad godzin-nym występie warszawskie trio po-dziękowało fanom za udany kon-cert. Gorzowianom jednak trudnobyło się rozstać z kapelą. Głośnyaplauz doczekał się jeszcze dwóchbisów. Kolejny koncert Komet wGorzowie przeszedł już do historii.Choć podobne koncerty cieszą sięniemałym zainteresowaniem, to na-sze miasto pod względem liczbywystępów podobnych bandówwciąż znajduje się w ogonie sąsia-dujących z nami - Poznaniem,Szczecinem czy nawet ZielonąGórą. Z przykrością stwierdzam, żezamiast porządnej, treściwej muzy-ki zbyt często serwuje się nam ba-nalne koncerty pewnych wokalistek,których talent pozostaje kwestią wy-soce umowną. Trwam w nadziei, żewystępy kapel pokroju Komety stop-niowo zakorzenią się w tradycji im-prez kulturalnych Gorzowa, a kon-certy muzyki punk rockowej będązjawiskiem na tyle częstym, że niebędziemy się mieli czego powsty-dzić przed koleżankami i kolegamiz innych miast.

BEATA CERAZY

Występ warszawskiego banduzaplanowano na 12 października.Jeszcze na kilka dni przed koncer-tem krążyły słuchy o kiepsko sprze-dających się biletach. Jednak piąt-

Page 9: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

9

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

– Doświadczenie drogi możnawielorako rozpatrywać, nie tylkojako pielgrzymkę, ale wędrówkęczłowieka przez życie. Właśnieżycie człowieka jest drogą. Drogąjest także każdy fragment życia.Droga oczywiście powinna pro-wadzić do jakiegoś celu, do przy-stani, domu... W czasie drogi do-chodzi do spotkań ze światem, zdrugim człowiekiem, a także zsamym sobą, co wydaje się chy-ba być najtrudniejsze. Ukorono-waniem spotkań podczas każdej

Spotkania w drodzeTrwają XXIV Gorzowskie Dni Kultury Chrześcijańskiej. Tym ra-zem motywem spotkań, wykładów, wystaw i koncertów jest droga.

drogi jest spotkanie z Bogiem –mówi prezes gorzowskiego Klu-bu Inteligencji Katolickiej TeresaKlimek. Dni Kultury Chrześcijań-skiej rozpoczęły się 28 września ibędą trwać do 23 listopada. Or-ganizatorzy zapraszają jeszcze na– „Apokalipsa drogą...” występaktorów gorzowskiego Teatru im.Juliusza Osterwy 28 październikaw katedrze o godz. 16.00, nato-miast 5 listopada po mszy św. wkatedrze o godz. 18.30 redaktornaczelny „W Drodze” ojciec Paweł

Kozacki przedstawi chrześcijań-skie doświadczenie „bycia w dro-dze”, 7 listopada o godz.18.00biskup Paweł Socha poprowadzimszę św. w intencji zmarłychczłonków KIK-u. – Podsumowa-niem tegorocznych Dni będziewystawa pt. Pielgrzymki polskie,autorstwa znanego fotografikaAdama Bujaka. Bardzo zależałonam, żeby wystawę przedstawia-jącą pielgrzymki Jana Pawła IIsprowadzić do Gorzowa. Zamó-wienie złożyliśmy półtora rokutemu. Serdecznie zapraszamy 23listopada o godz.17.00 do Mu-zeum Lubuskiego im. Jana De-kerta przy ul. Warszawskiej. Wy-stawa będzie czynna do 31 grud-nia – mówi T. Klimek. (az)

Motyle przyznane,sezon ruszył

Tradycyjnie podczas miejskiej inauguracji sezonu artystycznego rozdano nagrodykulturalne prezydenta. Cztery Motyle powędrowały do nagrodzonych za całokształtdokonań artystycznych oraz za dokonania w mijającym sezonie, a jedna statuetkaznajdzie się w Kapsule Czasu, upamiętniając Korowód Historyczny.

Maria WysockaOtrzymała Motyla za samo-

dzielną realizację trzech edycji eu-ropejskiego projektu „Serenadanad Wartą”, który tradycyjnie jużożywił kulturalnie Gorzów w okre-sie letnim, uatrakcyjniając w tymsezonie obchody 750-lecia Mia-sta. W projekcie, którego miej-scem realizacji były różne obiektykultury w mieście uczestniczyłook. 6,5 tys. osób, w tym zaktywi-zowane do uczestniczenia w od-biorze muzyki poważnej dzieci.

Miejska inauguracja sezonuartystycznego 2007/2008 odbyłasię 5 października w Teatrze im.Juliusza Osterwy. Zanim przystą-piono do prezentacji nominowa-nych do nagrody kulturalnej pre-zydenta Gorzowa za osiągnięciaartystyczne w sezonie 2006/2007uhonorowano - Annę Szymanekbrązowym medalem „Zasłużonydla Kultury Polskiej – Gloria Artis”nadanym przez ministra kultury idziedzictwa narodowego Kazi-mierza Ujazdowskiego, Teatr im.Juliusza Osterwy odznaką hono-rową „Za Zasługi dla Wojewódz-twa Lubuskiego” przyznaną przez

sejmik województwa lubuskiego iBolesława Malickiego, kapelmi-strza Gorzowskiej Orkiestry Dętejdziałającej przy MCK medalem„Lubuski Animator Kultury” nada-nym przez marszałka wojewódz-twa lubuskiego.

Motylowa rywalizacjaDo przyznawanej od 1999 naj-

wyższej nagrody kulturalnej wmieście w br. pretendowało 15kandydatów. Kapituła w składzie:przewodnicząca - Lidia Przyby-łowicz, naczelnik wydziału kultu-ry Urzędu Miasta oraz członko-wie: Grażyna Wojciechowska,

wiceprzewodnicząca Rady Mia-sta, Agnieszka Moskaluk, literat-ka i dziennikarka, Józef Kodź,artysta plastyk, członek ZwiązkuArtystów Plastyków, Marek Za-lewski, muzyk, kompozytor i pe-dagog oraz członkowie honorowi- laureaci poprzedniej edycji, przy-znali cztery Motyle: Krystynie Ka-mińskiej i Eugeniuszowi Wie-czorkowi za całokształt dokonańoraz Marii Wysockiej i Sławomi-rowi Sajkowskiemu za dokona-nia w ostatnim sezonie. Piątą ho-norową statuetkę zadedykowanopomysłodawcom, organizatoromi realizatorom Korowodu Histo-

rycznego, który przeszedł ulicamimiasta 27 maja. Motyl z wykazemwszystkich zaangażowanych w re-alizację Korowodu znajdzie się wKapsule Czasu.

Imprezę uświetniły występy ze-społów - Mack Goldsbury Quartet,w skład którego wchodzą gorzow-scy muzycy: Dawid Troczewski,Krzysztof Ciesielski, IreneuszBudny, Muzyki Dawnej Preambu-lum, działającego przy GDK podkierownictwem Marcjanny Wi-śniewskiej oraz pokazy tanecznefunkcjonujących przy MCK forma-cji: Ready to Freak, One Be Floworaz Haba Kru. (az)

Fot.

(ak)

, DA

NIE

L A

DA

MSK

IEugeniusz Wieczorek

Nagrodzony w 50–lecie pracyzawodowej za zasługi w tworze-niu dorobku kulturalnego miasta,w szczególności poprzez realiza-cję polityki kulturalnej na stanowi-sku kierownika miejskiego Wy-działu Kultury, dyrektora Pracow-ni Sztuk Plastycznych i przezostatnie 10 lat dyrektora KlubuMyśli Twórczej „Lamus”, podczasktórych promował profesjonalnątwórczość plastyczną i literacką,poprzez wystawy, wydawnictwanp. pisma „Lamus” i konkursym.in. Konkurs im. Zdzisława Mo-rawskiego.

Krystyna KamińskaOtrzymała Motyla za 40–letnią

konsekwentną działalność w upo-wszechnianiu kultury gorzowskiej ijej dorobku poprzez wydawnictwa,takie jak Arsenał Gorzowski, anto-logie literatury, plastyki, biografie ialbumy okolicznościowe, dotyczą-ce lokalnych twórców oraz instytu-cji. Promowanie literatury gorzow-skiej, w cyklach wydawniczych np.„Biblioteka Literacka Arsenału”, „Bi-blioteka Pegaza Lubuskiego”. Na-groda jest także uhonorowaniemspołecznej działalności na rzecz kul-tury, w tym w Gorzowskim Towarzy-stwie Kultury oraz StowarzyszeniuPromocji Kultury.

Sławomir SajkowskiNagrodzony za realizację pro-

jektu „Gorzowianie XXI Wieku”, pre-zentującego, przez pryzmat subiek-tywnej wizji artysty, sylwetki współ-czesnych gorzowian. Projekt w jed-nogłośnym osądzie kapituły miałniezwykle szeroki zasięg społecz-ny z uwagi na zastosowane techni-ki przekazu artystycznego, tj. za-równo w formie tradycyjnej poprzezwydawnictwo oraz wystawy foto-graficzne, a także w formie multi-medialnej, co dzięki użyciu inter-netu dało zamierzeniu artysty re-zonans światowy, komunikując zesobą społeczność gorzowian nacałym świecie.

Page 10: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

10

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

24 wrześnial Pozytywnie

z a o p i n i o w a n owniosek WydziałuOchrony Środowi-ska i Rolnictwa o

dofinansowanie z GminnegoFunduszu Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej moderni-zacji kotłowni w Bursie Uczen-nic Szkół PonadpodstawowychSióstr Maryi Niepokalanej przyul. Koniawskiej 51.

l Marszałek województwa lu-buskiego nie wystąpił o wyda-nie decyzji pozwolenia wodno-prawnego dotyczącego podzia-łu kosztów utrzymania kanałówSiedlickiego, Łupowskiego orazwałów przeciwpowodziowychPoprzecznego i Okrężnego,więc koszty związane z pracamikonserwacyjnymi Kanału Sie-dlickiego wraz z wałami prze-ciwpowodziowymi musi ponieśćUrząd Miasta, gdyż jest to waż-ny element ochrony przeciwpo-wodziowej dzielnicy Zawarcieoraz brak działania ze stronyLubuskiego Zarządu Melioracji iUrządzeń Wodnych działającychw imieniu marszałka.

l Wydział Integracji Europej-skiej zgłosił udział miasta w IXedycji konkursu „Przyjaźni Śro-dowisku – Gmina Przyjazna Śro-dowisku”, którego organizato-rem jest Centrum WspieraniaInicjatyw Pozarządowych – Sto-warzyszenie Europa Nasz Dom.Konkurs skierowany jest dogmin, na terenie których, wprzeciągu co najmniej 2 lat re-alizowane są inwestycje ekolo-giczne i które nie mają nałożo-nych kar z tytułu naruszeniawymogów ochrony środowiska,a także regularnie wywiązują-cych się z wszelkiego rodzajuopłat związanych z ekologią.

l Wydział Dróg i TransportuPublicznego wystąpił z projek-tem uchwały w sprawie okre-ślenia liczby przeznaczonychdo wydania nowych licencji nawykonywanie transportu drogo-wego taksówką na rok 2008. Wsierpniu 2007 na terenie miastaGorzowa było zarejestrowanych428 taksówek. Od 01 styczniado 28 sierpnia wydano 30 no-wych licencji z limitu, który ze-zwalał na wydanie 50 licencji.W tym samym okresie wygasło17 licencji. Do końca roku limitzostanie wyczerpany. Propono-wana ilość do wydania nowychlicencji w roku 2008 50 powin-na zaspokoić potrzeby.

l Kolegium zaopiniowało ne-gatywnie inicjatywę KomisjiSpraw Społecznych dotyczącązakupu karetki reanimacyjnej

Decyzje Prezydenta

Zintegrowali sięPiątka uczniów z III Liceum Ogólnokształcącego pod koniecwrześnia reprezentowała Polskę w Europejskim Tygodniu Mło-dzieży zorganizowanym w niemieckim Vlotho.

Fot.

Arch

iwum

III L

O

III LO przy ul. War-szawskiej od 10 latuczestniczy w orga-nizowanym przezstronę niemiecką Eu-ropejskim TygodniuKultury. Tym razemna spotkanie z mło-dzieżą z Niemiec,Włoch i Francji poje-chali uczniowie: Ka-sia Karpik, KarolinaWojtasik, KarolinaNowicka, Darek Dłu-

bek i Marcin Piosik wraz z opie-kunką, nauczycielką niemieckiegoAnną Łapińską. – Pracowaliśmy wgrupach zajmując się przyszłościąUnii Europejskiej w kontekście sprawzwiązanych z polityką, gospodarką,oświatą i granicami – tłumaczy Karo-lina Nowicka. Uczniowie prezento-wali też kulturę swojego kraju. –Podczas wieczoru polskiego zaser-wowaliśmy uczestnikom imprezy bi-gos i naleśniki z serem. Smakowałyim – informuje Darek Dłubek. Najbar-dziej młodych ludzi cieszą nawiąza-ne w Vlotho znajomości. – Mimobarier językowych i narodowościo-wych zintegrowaliśmy się i nadalutrzymujemy ścisły kontakt interne-towy z naszymi nowymi znajomymi –wyznaje Karolina Nowicka.

(az)

Choć 1 września 1957 powołanodo życia SP nr 10, to ze względu natrwające prace budowlane pierwszyrok szkolny 1957/1958 zainauguro-wano 10 września, anaukę rozpoczęto do-piero 14 dni później.Siedzibą tej ośmiokla-sowej szkoły publicz-nej był budynek przyul. Śląskiej 20. Zakła-dem opiekuńczym zo-stała znajdująca się wpobliżu – Silwana.Szkoła posiadała 15 izblekcyjnych, a kadra pe-dagogiczna liczyła 18osób. W miarę upływulat baza materialna ule-gała modernizacji. 4 li-stopada 1961 szkolenadano imię TadeuszaKościuszki i przekaza-no sztandar ufundowa-ny przez Silwanę. Dzie-sięć lat później jakoŚwięto Patrona Szkołyustanowiono dzień 24marca – początek po-wstania kościuszkow-skiego.

KomputerowarzeczywistośćW roku szkolnym

1974/1975 nastąpiło połączenie SP:nr 10 i nr 18. Powstała jedna – SP nr10. Początkowo nauka odbywała sięw dwóch budynkach (przy ul. Ślą-skiej i Towarowej), by ostateczniesiedzibą była Towarowa 21. W 1987r.podczas uroczystości 30-lecia istnie-nia szkoły, odsłonięto w holu budyn-ku pamiątkową płaskorzeźbę patro-na szkoły, autorstwa gorzowskiejrzeźbiarki Zofii Bilińskiej. Rok szkol-ny 1997/1998 przyniósł kolejną zmia-nę lokalową. Szkoła otrzymała do-datkowy budynek przy ul. Fabrycz-nej 26 przeznaczony dla klas na-

uczania zintegrowanego. Od wrze-śnia 1999 szkołę podstawową roz-szerzono o... gimnazjum! Tak byłodo 31 sierpnia 2003. Wówczas Ze-

spół Szkół Ogólnokształcących nr10 liczył nawet 1300 uczniów. Jed-nocześnie prowadzono liczne praceremontowe. W ostatnim czasie na-stąpiła modernizacja dwóch pracow-ni internetowych. Dzięki pozyskanejpomocy z Europejskiego FunduszuSpołecznego zainstalowano kom-putery najnowszej generacji Macin-tosh firmy APPLE.

Szkoła z klasąSP bierze udział w konkursie ma-

tematycznym „Kangur” (z sukcesa-

mi). Na polu artystycznym zaś lauryzdobywały zespoły: taneczny „War-taki” i akrobatyczny „Arabeska”, a wkategorii klas I-III do dzisiaj prezen-tuje się zespół ruchu „Figielki”. Coroku bogatą oprawę ma uroczy-stość pasowania, a na wiosnę –Festyn Rodzinny. Dobre imię szkołyrozsławiają też cykliczne już impre-zy o charakterze miejskim – turnie-je: ekologiczny dla uczniów klasszóstych oraz językowy „Ludzie li-sty piszą”( honorowy patronat Pocz-ty Polskiej), a nawet międzynarodo-wym – konkurs ekologiczny dla

uczniów klas trzecich (udziałuczniów z Eberswalde). Na polucharytatywnym szczególne sukce-sy odnosi koło PCK. Szkoła uzyska-ła certyfikat „Szkoły z klasą”. Syste-matycznie prowadzone są zajęcia zAKADEMII IQ. Od roku szkolnego2004/2005 przez trzy lata realizowa-no międzynarodowy projekt „Sokra-tes Commenius, a współpraca zzaprzyjaźnioną szkołą z Niemiec wEberswalde trwa już pięć lat.

GRAŻYNA JAKUBIKKRZYSZTOF GÓRNY

Dziesiątka ma 50 latOd półwiecza Szkoła Podstawowa nr 10 im. Tadeusza Ko-ściuszki w Gorzowie kształci i wychowuje dzieci oraz mło-dzież z Zawarcia, odnosząc sukcesy dydaktyczne, sportowe,artystyczne. 26 października uroczyście obchodzono jubileuszjej 50-lecia.

Dziś kadra pedagogiczna SP nr 10 liczy 57 osób, w szkole jest 26 oddziałów i 612uczniów. Dyrektorem placówki jest mgr Izabela Kneć (absolwentka SP nr 10), awicedyrektorami – mgr inż. Maria Wieczorek i mgr Grażyna Maculewicz. Szkolne muryopuściło około 7000 absolwentów, wśród nich m.in.: Grażyna Wojciechowska, wice-przewodnicząca Rady Miasta, Beata Sokołowska i Karolina Sadalska – kajakarki,Andrzej Głuchy i Michał Aszenberg – żużlowcy, rodzeństwo Radosław i KamilaKulczyccy- tenis stołowy oraz Kamil Kapusta - akrobatyka sportowa.

Fot.

Arch

iwum

SP

nr 1

0

Page 11: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

11

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

dla Samodzielnego Publiczne-go Szpitala Wojewódzkiego wGorzowie w formie prezentu zokazji 750-lecia.

l Rada Miasta zaleciła pre-zydentowi działanie w kierunkuograniczania składów rad nad-zorczych maksymalnie do 3osób oraz opracowanie kryte-riów ustalania wynagrodzeń zapracę w radach i zmniejszeniedysproporcji tych wynagrodzeń.

l Wydział Inwestycji wystąpiło zwiększenie kwoty 20 tys. złdo 65 tys. zł przeznaczonej nawykonanie koncepcji zadania„Budowa stadionu piłkarskiegowraz z pełną infrastrukturą to-warzyszącą” wynika to z rozsze-rzenia programu inwestycyjne-go, który oprócz stadionu pił-karskiego przewiduje także bu-dowę obiektów: wielofunkcyjnejhali widowiskowej, basenu spor-towo-rekreacyjnego, kortów te-nisowych, parkingu z miejscamipostojowymi i połączenie dro-gowe kompleksu z ul. Mironicką.Kolegium prezydenta wydałopozytywną opinię.

2 październikal W Rodzinnym Domu Dziec-

ka przy ul. Wyszyńskiego, nanajniższym poziomie budynku,zostanie urządzona świetlica dladzieci. Pierwotnie sądzono, żepomieszczenie może stanowićsamodzielne mieszkanie chro-nione dla wychowanków opusz-czających placówki opiekuń-cze, jednak lokal nie spełniawszystkich ku temu wymogów.

l Dzień Edukacji Narodowejbędzie okazją do uhonorowa-nia 50 nauczycieli nagrodamize Specjalnego Funduszu Na-gród ustanowionego przez pre-zydenta. Na nagrody w tymroku przeznaczonych zostanie125 tys. zł. Komisja, która roz-patrywała wnioski i przygoto-wała do zatwierdzenia listę na-grodzonych nie wniosła też za-strzeżeń do 2 wniosków Sto-warzyszenia Edukacyjnego onagrody dla nauczycieli z pla-cówek niepublicznych. Te ostat-nie zostaną ufundowane przezwnioskodawcę.

l Wydział Edukacji przed-stawił propozycję podziału25 860 zł między placówkioświatowe na realizację zajęćpozalekcyjnych. Prezydent za-akceptował propozycję.

l Prezydent wyraził zgodęna przyznanie 3 uczniom szkółponadgimnazjalnych pomocymaterialnej, po 320 zł, z powo-du trudnej sytuacji ich rodzin.

l Prezydent zaopiniował po-zytywnie kandydatury na sta-nowiska wicedyrektorów szkół

Decyzje Prezydenta

Hałabała w przedszkolnym holupojawił się we wrześniu i jak zauwa-ża dyrektor Danuta Turłaj bacznieprzyglądał się dzieciom. – Spraw-dzał, jak się zachowują i czy sameprzebierają buty, wierzchnie okry-cie, używają słów: proszę, przepra-szam, dziękuję, dzień dobry i dowidzenia. Wreszcie uznał, że przy-szedł czas na pasowanie – tłuma-czy. Dwudziestka nowoprzyjętychdzieci do grupy Krasnale oraz dwu-dziestka starszaków z grupy Sto-krotki złożyła uroczystą przysięgę iobdarowała Hałabałę – koralami zkasztanów, proporcem z jego imie-niem oraz słoiczkiem suszonychgrzybów. W imprezie udział wzięłytakże przedszkolaki z grup – Motylei Biedronki przekazując krasnalowikosz z leśnymi zbiorami. W nagro-dę Hałabała obiecał zabrać dziecido leśniczówki w Bogdańcu. (az)

Pasowanie z HałabałąKrasnal Hałabała 3 października w Miejskim PrzedszkoluIntegracyjnym nr 9 przy ul. Widok uczestniczył w pasowaniunowoprzyjętych dzieci na przedszkolaków oraz zerówkowi-czów na starszaków.

W pobycie w Brukseli trwają-cym od 19 do 22 września uczniom- Agacie Włodarczyk, PatrycjiKlusek, Katarzynie Fortunie i Ad-rianowi Sypnickiemu towarzyszy-ły również pracownice regional-nych punktów Europe Direct infor-macyjnych z Gorzowa i z Żar.Wyjazd był w pełni sfinansowanyprzez główny Punkt Europe Directz Zielonej Góry mający swoją sie-dzibę w Lubuskim Urzędzie Mar-szałkowskim. Uczestnicy wyjazdumieli m.in. możliwość zwiedzeniasiedziby Parlamentu Europejskie-go oraz Szkoły Europejskiej. Zo-stali również zaproszeni na spo-tkania, które prowadzili przedsta-wiciele instytucji bezpośrednio po-wiązanych z Komisją Europejską.Młodzież rozmawiała o progra-mach skierowanych przede

Chcą wrócić do BrukseliUczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w nagrodę za udział w konkursie „Gwiezd-ny Krąg” pojechali do Brukseli. W ten sposób skonfrontowali swoją wiedzę teore-tyczną na temat instytucji unijnych z praktyką ich funkcjonowania.

wszystkim do nich m.in. z dyrekto-rem generalnym w departamenciezajmującym się kulturą i edukacjąAndrzejem Urbaniakiem. Dużezainteresowanie wśród licealistówbudziły informacje na temat możli-wości odbycia praktyk w instytu-cjach europejskich m.in. w Przed-stawicielstwie RP przy Komisji Eu-ropejskiej. Dzięki wjazdowi przed-stawiciele punktów regionalnychnawiązali cenne kontakty z za-chodnimi partnerami, które pew-nie zaowocują w przyszłości reali-zacją kolejnych projektów między-narodowych.

PAULINA DĄBEKWYDZIAŁ INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ

Fot.

(x2)

arc

hiw

um

Page 12: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

12

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Berlin coraz

Potrzebnepołączenie

Uczestnicy konferencji pol-sko-niemieckiej z okazji 150-lecia linii kolejowej Berlin-Krzyżbyli zgodni, że jej reaktywacjajest konieczna i wpłynie pozy-tywnie na rozwój regionów postronie polskiej i niemieckiej.

– Północna część wojewódz-twa lubuskiego przeżywa okresdynamicznego rozwoju, trzebastworzyć nowe warunki, aby tenproces nadal trwał. Szansą była-by reaktywacja połączenia Go-rzów-Berlin. Niebawem powsta-nie międzynarodowy port lotniczyw Schoenefeld, w 2011 zostanąotwarte dla Polaków rynki pracyw Niemczech i innych krajach.Kolej jest alternatywą dla przeła-dowanego i nieekologicznegotransportu samochodowego –tłumaczył prezydent Tadeusz Ję-drzejczak 12 października. Pre-zes Europejskiego UgrupowaniaInteresów Gospodarczych KarlHeinz Bossan wskazał na ko-nieczność integracji na płaszczyź-nie kolejowej. Choć znajdujemysię w Unii Europejskiej, to okaza-ło się, że ze względów procedu-ralnych nie było możliwe prze-kroczenie granicy 13 październi-ka przez polski szynobus pod-czas jednoczesnego przejazdu zBerlina do Kostrzyna i z Gorzowado Kostrzyna - dwoma nowocze-snymi pociągami typu – TALENTi PESA SA. Podczas konferencjidużo miejsca poświęcono histo-rii linii kolejowej (wystąpienie pre-zesa Lubuskiej Fundacji Zachod-nie Centrum Gospodarcze Józe-fa Finstera, głównego organiza-tora). (az)

Ugrupowaniedziała

Europejskie Ugrupowanie In-teresów Gospodarczych – „LiniaKolejowa Berlin-Gorzów-Krzyż”.

Powołane w czerwcu 2006 weFrankfurcie nad Odrą przez: po-słankę do Bundestagu – Doro-thee Menzner, PLK StadtebauGbR – Bettina Albani, radnegopowiatu Märkisch Oderland –Güntera Schippel, firmę konsul-tingową Client Consult z Frankfur-tu nad Odrą, Urząd Miasta Gorzo-wa Wlkp., Zachodnią Izbę Prze-mysłowo-Handlową, Lubuską Fun-dację Zachodnie Centrum Gospo-darcze, Stowarzyszenie RozwojuPrzedsiębiorczości i Turystyki orazfirmę doradczo-tłumaczeniową„Pro Lingua”. Wspierane przez 16niemickich kooperantów i 13 pol-skich samorządów.

Główny cel – reaktywowanie bez-pośrednich połączeń na linii kole-jowej Berlin-Gorzów-Krzyż. W br. wramach działalności EUIG benefi-cjenci (miasto Gorzów, LubuskaFundacja Zachodnie Centrum Go-spodarcze, powiat MOL) złożyli 3projekty do Funduszu Mikroprojek-tów Interreg III A, dotyczące pro-mocji oraz rozpowszechniania ideireaktywowania linii kolejowej. (az)

KolejWschodnia– historia

Uroczyste otwarcie pierwszegoodcinka Krzyż – Piła – Bydgoszcz(145,44 km) Królewsko-PruskiejKolei Wschodniej nastąpiło w dniu26 lipca 1851 r. o godz. 16.00 wBydgoszczy z udziałem króla Fry-deryka Wilhelma IV, który przyje-chał pociągiem specjalnym.Pierwszy pociąg wg rozkładu jaz-dy z Dworca Szczecińskiego wBerlinie (przez Szczecin- Stargard-Krzyż do Bydgoszczy) wyruszył26 lipca 1851 roku o godz. 23.00 idotarł na szlak Kolei Wschodniejw dniu 27 lipca 1851r. Tego same-go dnia o godz. 2.30 w nocyodprawiono skład w kierunkuprzeciwnym – do Berlina.

12 października 1857r. odda-no uroczyście do eksploatacjinowe odcinki Kolei Wschodniej;z Frankfurtu/O przez Lubusz doKostrzyna n/O (28,57 km) orazodcinek z Kostrzyna n/O przezWitnicę, Gorzów Wlkp., Santok,Drezdenko do Krzyża (104,72km). W tym samym dniu oddanodo użytku Dworzec Kolejowy wGorzowie Wlkp.

(az)

Konsultacje1 października w sali herbo-

wej Urzędu Miasta odbyły siękonsultacje społeczne dotyczą-ce funkcjonowania linii kolejo-wej Kostrzyn – Gorzów – Krzyż.Był to kolejny z elementów pro-jektu pt.: „Promocja rozwojutransgranicznych połączeń ko-lejowych”.

Konsultacje są jednym z ele-mentów analizy przeprowadzanejw ramach projektu złożonegoprzez Miasto Gorzów Wlkp., dofi-nansowanego z EuropejskiegoFunduszu Rozwoju Regionalne-go w ramach Inicjatywy InterregIII A. W spotkaniu uczestniczyliprzedstawiciele Instytutu Rozwo-ju i Promocji Kolei oraz przedsta-wiciele gmin położonych wzdłużlinii. Samorządowcy jako najczęst-sze problemy wskazywali niewy-starczającą liczbę przystanków,przeładowanie kursujących skła-dów oraz brak odpowiedniegoskomunikowania pociągów. Du-żym problemem jest także zanie-dbywanie kursów pozaszczyto-wych, które są nierentowne, jed-nakże bardzo ważne społecznie.

Wszystkie uwagi oraz problemyzostaną uwzględnione w powsta-jącym dokumencie analizy, któryma na celu wskazanie możliwościudrożnienia połączeń kolejowychna linii Krzyż – Gorzów – Kostrzynz połączeniami na linii Kostrzyn –Berlin, na którą w IndykatywnymPlanie Inwestycyjnym w LubuskimRegionalnym Programie Operacyj-nym na lata 2007 – 2013 zapisano8,5 mln euro.

IWONA OLEKWYDZIAŁ INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ

bliżej

Page 13: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

13

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Galeria Askana już na stałe wtopiła się w gorzowski krajobraz.Jest nie tylko miejscem, gdzie można zrobić zakupy, obejrzećfilm, coś zjeść, ale spotkać się z przyjaciółmi i po prostu miłospędzić czas.

Codzienne życie największego w Lubuskiem kompleksu handlowo-usługowego, który już stał się wizytówką miasta, płynnie teraz stanow-czo spokojniej niż w ostatni weekend września, gdy sobotnie otwarcie,wypełnione wieloma atrakcjami, zgromadziło 60 tys. ludzi. Teraz bezproblemu można znaleźć zaciszne miejsce i uciąć sobie pogawędkę zeznajomymi. Znajdujące się na terenie galerii kanapy szczególnieupodobała sobie młodzież z gorzowskich szkół. Jednak jak zapowia-dają przedstawiciele Caelum Development, to uśpienie kompleksu jesttylko pozorne i tymczasowe. – Życie Askany będzie toczyć się wokółcyklicznych imprez. W dużej mierze ich organizacja będzie uzależnionaod sezonowości, bo największą ilość najemców stanowią właścicielesalonów odzieżowych i obuwniczych, ale nie tylko. Na pewno naŚwięta Bożego Narodzenia gorzowianie mogą przygotować się namocny akcent ze strony galerii – tłumaczy szef marketingu CaelumDevelopment Bartłomiej Bujnowski. Irlandzka spółka chce być corazmocniej obecna w Gorzowie i dlatego też od dłuższego czasuwychodzi poza Askanę m.in. sponsorując gorzowski żużel, wspomaga-jąc charytatywnie różne instytucje. W planach budowa do 2009kolejnego kompleksu przy ul. Przemysłowej.

Niezaprzeczalnym magnesem przyciągającymdo Askany jest przede wszystkim multikino spółkiHelios. Na jego otwarcie czekano z wytęsknie-niem. Pięć sal kinowych na łączną liczbę 1028miejsc, w największej sali 324 fotele, w tym takżedla niepełnosprawnych. We foyer kina trzy sto-iska barowe z popcornem, słodyczami, zimnymi iciepłymi napojami oraz cztery kasy biletowe. Dotego repertuar, z którego każdy powinien byćzadowolony – Można liczyć na ostatnie hitykinowe, ale także na seanse kina ambitnego –mówi kierownik Heliosa Monika Kowalska. Dotego setny w Polsce, a pierwszy w GorzowieSphinx z orientalnymi daniami, kafejki, punktyusługowe i szaleństwo zakupów... Tego do tejpory brakowało w Gorzowie. (az)

ZaczarowanaAskana

Page 14: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

14

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Decyzje Prezydentawchodzących w skład zespołu:Jolanty Raburskiej – SzkołaPodstawowa nr 13,oraz Jolan-ty Sikory – Gimnazjum nr 13.

lSiedem placówek oświato-wych potrzebuje dodatkowo111 tys. zł na dokończenie nie-zbędnych remontów. Miasto wtym roku przeznaczyło już bli-sko 650 tys. zł na prace remon-towe w szkołach jednak jak sięokazało po kontroli, to nie wy-starczyło na wykonanie wszyst-kich zaleceń. Prezydent zgo-dził się na przekazanie dodat-kowych środków.

lŻłobek Miejski nr 2 przy ul.Obotryckiej ma kłopoty z chuli-ganami, którzy notorycznie de-wastują urządzenie na placu.Pani kierownik żłobka poprosi-ła prezydenta o 1800 zł, zaktóre chce kupić kamerę moni-torująca otoczenie placówki. Napodstawie zapisów kamery po-licja będzie mogła identyfiko-wać i karać chuliganów. Prezy-dent wyraził zgodę.

lWydział Gospodarki Nieru-chomościami przedstawił dorozpatrzenia 60 wniosków. 9 do-tyczyło kupna mieszkań komu-nalnych przez najemców. Wy-ższa Szkoła Menedżerska z Le-gnicy stara się o nieruchomość,w której chce prowadzić działal-ność edukacyjną. Budynek mamieć możliwość rozbudowy ipowierzchnię nie mniejszą, niż2 tys. m2. Szkoła oferuje kształ-cenie na kierunkach: transport,architektura, urbanistyka. Nie-stety w zasobach nieruchomo-ści miejskich nie ma obecnietakiej, która zaspokoiłaby po-trzeby szkoły.

lMiejski Zakład Komunikacjiopracował trzy raporty: dotyczą-cy aktywności MZK w pozyski-waniu funduszy unijnych na ko-munikację zbiorową, o stanieinfrastruktury tramwajowej i ko-lejny dotyczący infrastrukturyautobusowej. Prezydent skiero-wał dokumenty do Rady Miasta.

lKolegium doradcze prezy-denta omawiało wnioski miesz-kańców i instytucji do projektubudżetu na 2008 rok. Propozycjijest przeszło 60, nie wszystkie sąwycenione. Lista zostanie wysła-na do wydziałów i tam przejdziewstępną weryfikację. Zadaniazostaną wycenione co do warto-ści i możliwości realizacji.

10 październikalWydział Spraw Społecz-

nych przedstawił wezwanieSpółdzielni Mieszkaniowej „Me-talowiec”, która domaga się bli-sko 26 tys. zł odszkodowaniaza niedostarczenie trzechmieszkań socjalnych rodzinom

Pochodząca jeszcze z począt-ku XX wieku, wielokrotnie moder-nizowana przystań wioślarska, zktórej korzystali zawodnicy AZS-u AWF-u doszczętnie spłonęła wlutym 2006. Pierwotnie władzeZWKF zamierzały odbudowaćprzystań za kwotę 3 mln zł, alepojawiła się możliwość skorzy-stania ze środków MinisterstwaSportu i do 2009 powstanie obiektza 10 mln zł. – Z Ministerstwaotrzymamy 7 mln zł, a 3 mln od

miasta – informuje zastępca kanc-lerza ZWKF Stanisław Kuhnert.Procedury przetargowe już uru-chomiono i jeszcze tego rokuodbędą się prace rozbiórkoweoraz ziemne. Projekt nowej przy-stani wykonali Roman Mycka iWiesław Gołacki z AutorskiegoBiura Projektów z Gorzowa. Bu-dynek o powierzchni użytkowej2,6 tys. m kw. będzie miał dwiekondygnacje. Oprócz siłowni, saliergometrów, hangarów na sprzęt

Będzie przystańPrace przy budowie przyszłej przystani wioślarskiej Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycz-nej już ruszyły. Ze sportowego kompleksu będzie korzystało 200 osób trenujących wyczynowosporty wodne, a także grupy z zewnątrz.

zaplanowano budowę sali konfe-rencyjnej, a także internatu spor-towego na czterdzieści miejsc.– Po rozmowach w Ministerstwiewiemy, że są szanse, aby gośćminaszego ośrodka była także re-prezentacja Polski w wioślarstwiei kajakarstwie – zapowiada S. Kuh-nert. Aby obiekt samofinansowałsię będą z niego mogły korzystaćgrupy wodniaków z Niemiec, atakże z całej Europy.

(az)

– Ten sezon obfituje sukcesami,ale dziewczęta ciężko zapracowałyna nie – tłumaczy trenujący naj-młodsze grupy dziewcząt w MUKS„Stilon” Janusz Kałuziński.

Pojadą do SerbiiDopiero jesienią młode piłkar-

ki Stilonu pokazały, że są niepo-konane i najlepsze wśród wszyst-kich zespołów grają-cych na rynku ogólno-polskim. Najpierw wkwietniu zostały wice-mistrzyniami Polski wMistrzostwach Halo-wych, by pod koniecwrześnia sięgnąć poPuchar Tymbarku. –Główny skład reprezen-tacji województwa lu-buskiego stanowiły na-sze dziewczyny. W fi-nale, który odbył się wSzczecinie pokonałyzawodniczki z Mazo-wieckiego – opowiada trener.Ostatni weekend września przy-niósł kolejny wielki sukces klu-bowy. W odbywającym się wGnieźnie ogólnopolskim finale XIIPucharu Telekomunikacji Polskiejim. Marka Wielgusa piłkarki Sti-lonu w zaciętym meczu pokona-ły Modliszki ze Słomkowa spodŁodzi. O zwycięstwie gorzowia-nek zdecydował jeden gol zdo-

Pucharowe dziewczynyMłodzieżowe piłkarki nożne Stilonu, 11-letnie dziewczęta podczas kolejnych rozgrywek potwierdzają,że są najlepsze w kraju zdobywając najwyższe laury zarówno dla klubu, jak i województwa lubuskiego.

byty z rzutu karnego przez kapi-tana drużyny Klaudię Wawer.Puchar dziewczynom wręczyłsam trener polskiej reprezentacjiLeo Beenhakker. Za najlepszązawodniczkę turnieju uznanoAnnę Okulewicz, a za najlepsząbramkarkę Agatę Kneć. W składmistrzowskiego zespołu wcho-dziły także – Daria Pęcak, Kata-

rzyna Anders, Aleksandra Wró-bel, Agnieszka Augustyniak,Aleksandra Kożuchowska, Pau-lina Dudek, Joanna Dudek iJoanna Rozmiarek. Kierowni-kiem drużyny jest Zbigniew Wró-bel, a drugim trenerem Agniesz-ka Łuczyk. W nagrodę piłkarkiStilonu w listopadzie pojadą doSerbii na mecz eliminacyjny re-prezentacji Polski do Euro 2008.

Potrzebne boiskoGorzów w ostatnim okresie jest

prawdziwym zagłębiem piłki dam-skiej. Wstępne szkolenia odby-wają się w SP nr 20, 21 oraz 6.

– To właśnie tam są wyszuki-wane piłkarskie talenty, choćmamy też dobry kontakt z innymiszkołami – tłumaczy J. Kałuziń-ski. Propagowaniu tej dyscypliny

służą m.in. kolejne edy-cje Otwartych Mi-strzostw Gorzowa wHalowej Piłce NożnejDzieci Szkół Podstawo-wych organizowanepod patronatem wice-prezydent Zofii Bed-narz rozpoczynającesię zawsze w listopa-dzie. Udział w nichbiorą także drużyny zwoj. zachodniopomor-skiego i wielkopolskie-go. Niestety dużą bo-lączka w Gorzowie jest

brak trawiastego boiska.– Zarówno dziewczęta, jak i

chłopcy trenują na boisku przyul. Czereśniowej, gdzie nie makompletnie odpowiedniej bazysocjalno-sanitarnej – wyjaśnia J.Kałuziński. Mile widziani są teżsponsorzy, którzy chcielibywspomóc mistrzynie odpowied-nimi strojami – dresami oraz or-talionami. (az)

Fot.

arch

iwum

Page 15: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

15

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Na awans złożyło się jednakwiele czynników, które wcale niedotyczą tylko ostatniego, finało-wego sezonu 2007.

Młodość i marsjańskie wizjePrzypomnijmy sobie dramatycz-

ny i niezwykle trudny dla gorzow-skich kibiców spadek zespołu zekstraligi. Brakowało pieniędzy,sponsorów, a większość zawodni-ków rozeszła się do innych klubów.Wydawało się, że czarne chmurynad gorzowskim żużlem będą sięroztaczać przez dłuższy czas. Tymbardziej, iż w tym samym czasie

włodarze ówczesnego klubu doszlido wniosku, że jest to idealny mo-ment na przyszłościowe budowa-nie zespołu spośród wychowan-ków, opartego właśnie na żużlowejmłodzieży. Praktyka szybko zwery-fikowała teorię, ponieważ zbudo-wanie nawet przeciętnej drużynypierwszoligowej musiało się odbyćna bazie zawodników doświadczo-nych i kosztem juniorów. Pozaawansami do pierwszej czwórki roz-grywek na nic więcej się to jednaknie zdało. Tym samym śmiały celdotyczący wprowadzania młodychzawodników do składu bardzoszybko uległ weryfikacji. Choć po-jawił się możny sponsor i huczny„Powrót legendy”, jednak „marsjań-ski krajobraz”, jaki miała pozosta-wiać po sobie drużyna gorzowskaniestety prysnął, jak mydlana bań-ka powodując rozgoryczenie kibi-ców i włodarzy klubu. Okazało siępo prostu, że budowę zespołu trze-ba zaczynać co najmniej we wrze-śniu roku poprzedniego. Zastrzykfinansowy tuż przed początkiemsezonu niczego już pozytywnegodla klubu nie przyniósł.

Było nierównoRok 2007 okazał się wreszcie

przełomowy, choć nie brakowałooczywiście kłopotów, jakie wielukibicom w Gorzowie przysporzy-ły siwe włosy. Przegrane mecze

WIELKA RADOŚĆ I …. CO DALEJ?Pięcioletnia banicja w niższej klasie rozgrywkowej zakoń-czona! Staleczka Gorzów po jakże nerwowym, ale szczę-

śliwym finale wreszcie wróciła do elity żużlowej kraju czyli tam,gdzie zawsze było jej miejsce.

ze słabszymi zespołami, kontu-zje zawodników, spadki formyinnych, wreszcie nerwowa koń-cówka rozgrywek spowodowały,iż mijający sezon do łatwych nienależał. Nikt nie powiedział, żebędzie łatwo, ale mając wielkiteam wszyscy zakładali spokoj-niejszy finał rozgrywek. Kto za-wiódł? Na pewno Jonaas Kyl-maekorpi, Piotr Paluch i w prze-kroju całego sezonu Paweł Hlib.Niestety większość żużlowcówjeździła nierówno. Tragiczny po-czątek Niklasa Klingberga, a zkolei kiepski koniec sezonu Je-

spera Jansenadopełniły tego,że sezon 2007naprawdę byłzłożony i nierów-ny. Oczywiścienależy sobie ja-sno zdać sprawę,że sportowcy tonie maszynki dorobienia punk-tów. My, kibicewolelibyśmy jed-nak żeby naszukochany zespółradził sobie

świetnie wszędzie i w każdychwarunkach. Takie nasze prawo!

Unikajmy gorzkich porażekCo dalej po awansie? Oby nie

stało się tak, jak po przyznaniuwspółorganizacji Polsce finałówEuro’2012 w piłce nożnej. We-dług dowcipu - po zakończeniugali, na której władze piłkarskieprzyznały nam to zaszczytne wy-różnienie okazało się, że wszyscyPolacy piją ze szczęścia. Co dzie-je się pół roku później? OtóżPolacy nadal piją ze szczęścia ….Wiem, że inaczej na pewno bę-dzie w przypadku gorzowskiegoklubu żużlowego. Przecież już dziśna giełdzie przewijają się nazwi-ska kilku dobrej klasy żużlowców,którzy rzekomo mają zasilić go-rzowski klub – Jason Crump,Chris Harris, Andreas Jonsson,Hans Andersen, Kenneth Bjer-re, Rafał Okoniewski, Rafał Do-brucki… Wiem, że na pewnowśród tych nazwisk są przyszlireprezentanci Stali. Dobrze toświadczy o naszych włodarzach,a zarazem rokuje pomyślnie naprzyszłość.

Jednak należy pamiętać o paruaspektach awansu. Otóż awanszazwyczaj pociąga za sobą nowąrzeszę sponsorów dla klubu i tylesamo pomysłów na sportowąprzyszłość. I bardzo dobrze! Jed-

nak takap r z y s z ł o ś ćmoże trwać bardzokrótko, a pieniądzedarczyńców szybko sięskończyć. Oto przykłady.Dwukrotny mistrz Polski klubz Tarnowa przeżywa problemyi gdy niebawem odejdzie To-masz Gollob, drużyna może zhukiem spaść do I ligi. Ubiegło-roczny Mistrz kraju czyli Atlas Wro-cław w kończącym sezonie z wiel-kim wysiłkiem utrzymał się w eli-cie. Z kolei trzeci zespół rozgry-wek 2006 - Polonia Bydgoszczzasmakowała pierwszy raz w hi-storii goryczy spadku z ekstraligi.Takie są smutne konsekwencjetego, że po sukcesie może przyjśćporażka i to porażka druzgocąca.

Prezes Stali Władysław Komar-nicki już dziś zapowiada, że ma

pomysł na co najmniej cztery lataprowadzenia zespołu. I niech takbędzie, niech spełnią się jegowielkie marzenia o wielkiej Stali,bo miejsce Stali jest w ekstralidzei to nie na rok, nie na dwa, ale …na zawsze.

ROBERT ZALESKI

Nowy składS t a n i s ł a w

Chomski, tre-ner Stali Go-rzów – Na razierozważamy róż-ne propozycje.Może konkret-ne nazwiskanowego składupadną za mie-

siąc. Na pewno drużyna będzieopierać się na niekwestionowa-nym liderze z górnej półki GrandPrix. Do tego normy regulamino-we narzucają w podstawowymskładzie dwóch zawodników z li-cencją polską. Na pewno zosta-wimy wyróżniających się zawod-ników, którzy w tym roku zdobyliawans, choć nie zaprzeczalny jestfakt, że musimy się znaczącowzmocnić.

Nadejdzie tłusty sezon!Piotr Paluch,

kapitan druży-ny Stal Gorzów– Drużynajeżdżąca w no-wym sezonie napewno musibyć lepsza oddzisiejszej. Niebędzie już tak

różowo, jak w pierwszej lidze.

Pewnie od razu nie będzie możnaskoczyć na sam szczyt, ale po-woli, spokojnie trzeba walczyć odobre miejsce. Oczywiście chciał-bym nadal jeździć dla Stali, ale otym zdecyduje już trener i działa-cze. Dla mnie mijający sezon na-leżał niestety do jednych z gor-szych. Po kontuzji było całkiemkiepsko. Mam nadzieję, że pochudym sezonie, będzie tłusty.

Wszystko będzie gotoweI r e n e u s z

Zmora, dyrek-tor Stali Go-rzów – Czekanas gorącyokres przygoto-wań, ponieważprzepisy narzu-cone przezEkstraligę i Pol-

ski Związek Motorowy są bardzorygorystyczne. Będziemy musielipowołać sportową spółkę akcyjną,do której najpierw musimy zna-leźć udziałowców. Stadion musispełniać odpowiednie wymogi do-tyczące liczby miejsc siedzących,monitoringu, oświetlenia oraz in-nych spraw. Jednak myślę, żeczwartego listopada wystąpimy doPZM o licencję warunkową, takaby do marca 2008 spełnić pozo-stałe warunki.

(az)

Page 16: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

16

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Decyzje Prezydentamającym orzeczoną eksmisję.Wydział wyjaśnia, że wskazałjuż mieszkania dwóm rodzinom,a na realizację wyroku czekarodzina czteroosobowa. Prezy-dent nie nakazał wypłaty od-szkodowania.

Mieszkaniec ulicy Zielonej zorzeczonym wyrokiem eksmi-syjnym poprosił o odłożenie napół roku jego realizacji, gdyżpodjął się spłaty zadłużenia.Wydział popiera jego wniosek,więc prezydent wyraził zgodęna wstrzymanie eksmisji. Niezgodził się natomiast na podpi-sanie z rodziną zamieszkującąw mieszkaniu socjalnym kolej-nej umowy najmu, tym razemna czas nieoznaczony, ponie-waż sytuacja finansowa tej ro-dziny uległa poprawie, a osią-gany dochód w przeliczeniu na1 osobę w rodzinie, ponad 1300zł, do tego nie upoważnia. Oprzydział lokalu komunalnegona czas nieoznaczony mogąstrać się osoby, których do-chód na jedną osobę w rodzi-nie nie przekracza 150% naj-niższej emerytury w gospodar-stwie wieloosobowym, czyli896,19 zł brutto.

lWydział Edukacji przygoto-wał informację o stanie organi-zacyjno – kadrowym miejskiejoświaty w roku szkolnym 2007/2008. Prezydent skierował do-kument do Komisji Edukacji,Kultury i Sportu Rady Miasta.

lWydział Gospodarki Nieru-chomościami przygotował dorozpatrzenia 44 wnioski. Na-jemcy mieszkań komunalnychskładają wnioski o sprzedaż naich rzecz mieszkań. O udzielo-nej bonifikacie przy sprzedażyw każdym przypadku decydujeRada Miasta.

Prezydent skierował do RadyMiasta projekt uchwały zawiera-jący propozycję zastosowania50% bonifikaty od ceny sprze-daży na rzecz Parafii Rzymsko –Katolickiej p.w. Świętych Pierw-szych Męczenników Polski nie-ruchomości z obiektem szkołyprzy ul. Kućki 1. Obiekt nadalma służyć celom oświatowo –wychowawczym.

lLubuski Wojewódzki Kon-serwator zabytków zalecił, amiasto musi wykonać niezbęd-ne prace zabezpieczające przybudynku Czerwonego Spichle-rza przy ul. Grobla 1. Kosztprac wyceniono na 27 500 zł.Prezydent polecił uruchomie-nie tych pieniędzy.

lWydział Inwestycji poinfor-mował prezydenta o koniecz-ności rozszerzenia projektutechnicznego prac termomo-dernizacyjnych przy obiektach

Przewodniczący Rady MiastaRobert Surowiec rozpoczął sesjęod wyjaśniania sytuacji w jakiej sięznalazł w związku z postawionymimu przez prokuraturę zarzutami. –Kilka tygodni temu prokuraturapostawiła mi zarzuty, ale nie sąone związane z moją pracą wmieście. Dotyczą one prowadzo-nej przeze mnie działalności w2005. Moja firma podpisała wtedy60 tys. umów, prokuratura posta-wiła mi zarzuty w związku z 14. Wsumie chodzi o kwotę około 700zł. Podczas Konwentu Rady Mia-sta rozważałem poda-nie się do dymisji, alezarówno wiceprzewod-niczący Arkadiusz Mar-cinkiewicz, jak i Miro-sław Rawa nie widzielitakiej potrzeby – tłuma-czył. Przewodniczącyzauważył jednak, że wprasie pojawiały się do-niesienia o zamiarze zło-żenia przez radnych PiSwniosku o jego odwoła-niu, więc wezwał ich abyzrobili to i sprawa zosta-łaby zamknięta.

Gonić SurowcaPo tych słowach rozpoczęła się

dyskusja, w której zarówno wice-przewodniczący Arkadiusz Mar-cinkiewicz i przewodniczący klu-bu PiS Mirosław Rawa zaprze-czyli, jakoby podczas Konwentuustalili, iż R. Surowiec ma nie po-dawać się do dymisji. Natomiastwersję przewodniczącego potwier-dzili – wiceprzewodnicząca RadyGrażyna Wojciechowska i prze-wodniczący klubu Forum dla Go-rzowa Artur Radziński. A. Marcin-kiewicz złożył wniosek o posze-rzenie obrad o informację orazdyskusję nad sprawą przewodni-czącego, a M. Rawa apelował abyprzewodniczący sam zrezygnowałze swojej funkcji do momentu wy-jaśnienia. Ostatecznie zgłoszonyprzez PiS wniosek nie uzyskał więk-szości, a przewodniczący całą dys-kusję spuentował.

– Mam wrażenie, że nie chodzio to by złapać Surowca, ale gonićgo...

Potrzebny monitoringRadni wysłuchali informację z

wykonania budżetu miasta za Ipółrocze 2007. Głos w dyskusjizabrali – Anna Szulc, Stefan Sej-wa i Augustyn Wiernicki. Na-czelnik wydziału zarządzania kry-zysowego Jan Figura przedsta-wił Analizę potrzeb w zakresiemonitoringu miejsc publicznychoraz ocenę działających strefmonitoringu. – Dane statystyczneprzygotowane przez policję po-twierdzają, że przestępczość wrejonach monitorowanych zmniej-

szyła się – mówił. Obecnie naterenie miasta jest zainstalowa-nych 12 kamer. Kolejne będą za-montowane m.in. w rejonie wjaz-du na Most Staromiejski, przyrondzie Santockim, przejściachpodziemnych przy ul. Górczyń-skiej, ul. Piłsudskiego, a także wokolicach PKP i PKS, rejonie ul.Słonecznej, ul. Marcinkowskiego-Matejki. Radni podjęli takżeuchwały m.in. w sprawie ustale-nia zasad ponoszenia odpłatno-ści za pobyt dzienny i całodobo-wy w ośrodkach wsparcia dlaosób z zaburzeniami psychiczny-mi, uzgodnienia projektu planuochrony rezerwatu przyrody „Go-rzowskie Murawy”, zmieniliuchwałę w sprawie Programu Re-witalizacji Obszarów Zdegrado-wanych – miejskich, poprzemy-słowych i powojskowych MiastaGorzowa Wlkp., aby możliwe byłyremont i adaptacja na RegionalneCentrum Przedsiębiorczości bu-dynku przy ul. Kosynierów Gdyń-skich 108. Zmienili uchwałę w

sprawie stawki dotacji przed-miotowej do wozokilometra wtrakcji autobusowej i tramwajo-wej dla Miejskiego ZakładuKomunikacji. W przypadku trak-cji autobusowej będzie ona wy-nosiła - 2,76zł/wozokm, a trakcjitramwajowej - 2,73 zł/wozokm.

Włoskie klimatyRadni podjęli też uchwałę o

współpracy Gorzowa z Teramowe Włoszech. Zapoczątkowanaona została w 1996 na fali nawią-zywania kontaktów między regio-nami Polski i Włoch. Wojewódz-twa gorzowskie i zielonogórskiezostały wówczas skojarzone z le-żącą nad Adriatykiem Abruzją. Poreformie administracji polską stro-nę reprezentowała już władza Lu-buskiego. W ciągu 11 lat kontak-tów doszło do kilku spotkań ofi-cjalnych oraz nieoficjalnych. DoTeramo wyjeżdżali gorzowscy pił-karze ręczni, w Gorzowie Włosiuczestniczyli w targach pograni-cza. Współpraca zacieśniła się wub. r., kiedy delegacja Gorzowana zaproszenie przyjaciół z Włochwzięła udział w konferencji miastpartnerskich. Radni z Teramo byliz nami w trakcie obchodów jubi-leuszu – jesienią 2006 oraz pod-czas Korowodu Historycznego.

Adoptujmy i pilnujmyzwierzaki

Przyjęto „Program za-pobiegający bezdom-ności zwierząt na tere-nie Miasta GorzowaWlkp.” Rada Miastaustaliła, że celem gmin-nego programu prze-ciwdziałania bezdom-ności zwierząt jest m.in.:

u zapewnienie opiekizwierzętom z terenu Mia-sta, w szczególności po-przez poszukiwanie no-

wych właścicieli zwierząt oraz wpro-wadzanie mechanizmów finanso-wych zachęcających mieszkańcówdo dokonywania adopcji zwierząt,

u zmniejszenie populacji zwie-rząt bezdomnych, w szczególno-ści poprzez intensywną steryliza-cje psów i kotów oraz usypianieślepych miotów,

u edukacja mieszkańców Mia-sta na temat zasad humanitarne-go traktowania zwierząt oraz obo-wiązków właścicieli wobec zwie-rząt domowych,

Rada Miasta uchwalając co-roczną wysokość podatku od po-siadania psa zapewniać będziemechanizmy finansowe zachęca-jące mieszkańców miasta do ad-opcji zwierząt bezdomnych. Radnipodjęli też uchwałę w sprawiewyłapywania bezdomnych zwie-rząt z terenu miasta oraz zasadpostępowania z nimi. Zwierzętabezdomne będą wychwytywaneoraz umieszczane w Schroniskudla Bezdomnych Zwierząt przy ul.

Decyzje radnych XIX sesja Rady Miasta

Sesja z przewodniczącymw tle

Zanim radni 26 września zajęli się ustalonym porządkiemobrad przez blisko dwie godziny dyskutowali na temat rozsze-rzenia go o informację oraz debatę nad sprawą przewodniczą-cego Roberta Surowca. Potem skoncentrowali się m.in. nadmonitoringiem, bezdomnymi zwierzętami oraz podziałem nad-wyżki budżetowej.

Page 17: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

17

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Decyzje PrezydentaSzkół Podstawowych nr 4 i nr10. Po przeprowadzonej wizjilokalnej obiektów okazało się,że aby uzyskać zakładany efekttermomodernizacji należy prze-prowadzić dodatkowo niezbęd-ne prace remontowe. W SP 10stwierdzono zły stan technicz-ny kanalizacji deszczowej, copowoduje pogłębiające się za-wilgocenie murów oraz pene-trację systemu korzeniowegodrzew w budynek, co w konse-kwencji doprowadziło do pęk-nięcia ścian, rozwarstwieniakonstrukcji schodów wejścio-wych. W SP 4 nierównomiernieosiada budynek, być może niema wystarczającej dylatacji, awarunki gruntowe są trudne –zasypowo – bagienne, nastąpi-ła też awaria instalacji znajdują-cych się na ścianach zewnętrz-nych, zawilgocone są trwalemury i rozwarstwiona konstruk-cja schodów. Prezydent zaleciłopracowanie stosownej doku-mentacji budowlano – wyko-nawczej, która obejmowałabybrakujące roboty towarzyszącetermomodernizacji obiektówoświatowych.

lOśrodek Sportu i Rekreacjipoprosił prezydenta o przeka-zanie na ich potrzeby używane-go samochodu służbowegomarki Skoda Octavia. OSiR dys-ponuje obecnie Polonezem,który jest już mocno wyeksplo-atowany i koszt jego remontukapitalnego przekracza wartośćsamochodu. Prezydent wyraziłzgodę.

lWydział Podatków i Opłatprzygotował propozycje stawekpodatków i opłat, które miałybyobowiązywać w przyszłym roku.

Zmieniona ustawa o podat-kach i opłatach nie przewidujepodatku od posiadania psów,a umożliwia wprowadzenieopłaty. O tym może, ale niemusi, zadecydować rada gmi-ny. Wydział zaproponowałwprowadzenie opłaty od po-siadania psów na poziomie 36zł (dotychczasowy podatek wy-nosił 32 zł). Prezydent wyraziłzgodę.

Kolejna propozycja dotyczy-ła zmian stawek podatku odnieruchomości. Procentowywzrost stawek na 2008 rok za-proponowano na poziomie2,20% z wyjątkiem stawki zabudowle, które pozostają naniezmienionym poziomie i zagrunty, gdzie zaproponowanowzrost o 1 grosz z 17 na 18groszy co stanowi wzrost 5,9%.Propozycje stawek podatków iopłat zostaną w postaci projek-tu uchwały skierowane do RadyMiasta.

(jc, az)

Fabrycznej 93. W przypadku usta-lenia właściciela zwierzęcia, którezostało wychwycone w trakcie ak-cji lub doprowadzone przez oso-by trzecie, koszty transportu zwie-rzęcia z miejsca wyłapania doschroniska, koszty pobytu w schro-nisku oraz zapewnienia mu w tymczasie opieki weterynaryjnej po-

nosi jego właściciel, poprzez uisz-czenie opłat w wysokości wynika-jącej z obowiązującej uchwałyRady Miasta Gorzowa Wlkp. Zwie-rzę może zostać odebrane przezwłaściciela w terminie 14 dni oddnia jego umieszczenia w schroni-sku. Po tym terminie może zostaćsprzedane. (az)

Podzielili nadwyżkęRadni środki w wysokości

1.185.750 zł przeznaczyli naprzedsięwzięcia:

l 60.000 zł - „Przebudowakładki dla pieszych nad ulicą Sło-wiańską w Gorzowie Wlkp.” (opra-cowanie projektu przebudowyoraz wykonanie pełnej inwentary-zacji konstrukcyjnej i geodezyjnejobiektu),

l 30.000 zł - dotacja dla Zakła-du Gospodarki Mieszkaniowej nawydatki bieżące związane zodtworzeniem polichromii odsło-niętej podczas renowacji elewacjibudynku przy ul. Chrobrego 33,

l 30.000 zł - zakup usług wzakresie wyceny nieruchomościoraz pokrycie kosztów publikacjiogłoszeń o przetargach,

l 23.000 zł - wydatki bieżącezwiązane z funkcjonowaniem RadyMiasta (podróże zagraniczne-10.000 zł, podróże krajowe-3.000zł, uroczysta sesja – 10.000 zł),

l 18.300 zł - pokrycie kosztówzwiązanych z opracowaniem Pod-ręcznika procedur przygotowaniai realizacji inwestycji przez firmęInfoAudit Sp. z o.o.

l 63.450 zł - wykonanie pod-jazdu dla osób niepełnospraw-nych w budynku przy ul. Kazimie-rza Wielkiego 42 (obecnie trwająprace remontowo-adaptacyjnemające na celu przystosowaniebudynku do działalności wielo-funkcyjnej – plan dochodzenia dostandardów),

lllll 100.000 zł - dofinansowaniekosztów udzielania opieki oso-bom nieuleczalnie chorym,

lllll 70.000 zł - „Budowa kanali-zacji sanitarnej na odcinku odul.Walczaka budynek nr 43 dowysokości ul. Bierzarina w Gorzo-wie Wlkp.” – przełączenie odpro-wadzenia ścieków z ZPJ Silwanana kanalizację miejską,

l 65.000 zł - remont schodówdo Państwowej Wyższej SzkołyZawodowej przy ul. BohaterówWarszawy

l 20.000 zł - remont schodówłączących ul. Wróblewskiego z ul.Na Skarpie

l 50.000 zł – wykonanie doku-mentacji projektowej wraz z przy-łączami wodociągowo-kanaliza-cyjnymi oraz elektrycznymi dodwóch toalet miejskich

l 450.000 zł – „Jednostka „B”osiedle Górczyn – dokończeniebudowy ul. Obrońców Pokoju”(roboty budowlane)

lllll 40.000 zł - „Adaptacja bu-dynku położonego przy ul. Kosy-nierów Gdyńskich 108 w Gorzo-wie Wlkp. wraz z zagospodaro-waniem terenu na potrzeby Re-gionalnego Centrum Przedsiębior-czości” (opracowanie dokumen-tacji projektowej),

l l l l l 5.000 zł - dotacje dla pod-miotów realizujących zadania zzakresu kultury,

lllll 161.000 zł - dotacja dlaOśrodka Sportu i Rekreacji napokrycie kosztów uruchomieniana terenie miasta Strefy PłatnegoParkowania (od 1.10.2007r.).

zł otrzymają przedszkola na pod-ręczniki dla dzieci klas „O”. Do-datkowe zmiany w planach finan-sowych zakładów budżetowychto przeznaczenie 7 tys. zł na kup-no zmywarki w przedszkolu nr 19i zwiększenie wypracowanychprzychodów Ośrodka Sportu iRekreacji o 558 120 zł. Kwota tazostanie przeznaczona na wyna-grodzenia wraz z pochodnymi i

wydatki bieżące ośrodka.Kolejną decyzją przeniesiono

1677 zł po stronie wydatków, abywłaściwe zapisać środki przezna-czone na realizację zadań współ-finansowanych z Unii Europej-skiej. Chodzi o dwa projekty „Przy-szłość leży w naszych rękachuczymy się żyć i pracować” reali-zowany przez Zespół Szkół nr 13i „Polsko – niemiecki młodzieżo-wy duch sportowy” przez ZespółSzkół Budowlanych. Zmienionazostała kwalifikacja części kosz-tów. Z wydatków inwestycyjnychmusi być pokryty koszt (5211 zł)wykonania ścianki prezentacyjnejużywanej przy realizowanymprzez miasto projekcie „Promo-cja transgranicznych połączeńkolejowych”. (jc)

Co z obwodnicąi delegaturą?

Przewodniczący klubu rad-nych Forum dla Gorzowa Ar-tur Radziński złożył dwaoświadczenia klubowe w spra-wie opóźnień związanych zoddaniem Zachodniej Obwod-nicy Gorzowa oraz utworzeniagorzowskiej delegatury Urzę-du Marszałkowskiego. Tema-tem problemów z oddaniemobwodnicy (pierwotny termin -grudzień 2006) zajmie się Naj-wyższa Izba Kontroli oraz Zwią-zek Miast Polskich. W przy-padku delegatury Rada Miastawspólnie z Zachodnią IzbąPrzemysłowo-Handlową orazLubuską Organizacją Praco-dawców już wystosowała pi-smo do marszałka wojewódz-twa lubuskiego KrzysztofaSzymańskiego.

XX sesja Rady Miasta

Budżetowe zmianyNa wniosek prezydenta, 8 października br. zwołana została XXsesja Rady Miasta. Konieczne było pilne podjęcie decyzjifinansowych polegających na zmianach w tegorocznym budże-cie miasta.

Wojewoda lubuski przyznał mia-stu dotację celową na dofinanso-wanie kupna podręczników dladzieci z „zerówek” w przedszko-lach i rozpoczynających naukę wklasach I-III szkół podstawowych.W przyznanej kwocie - 116 641zł mieściło się też dofinansowa-nie zakupu mundurków szkolnychdla uczniów podstawówek i gim-nazjów. Z tych pieniędzy - 4 270

Page 18: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

18

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Porozmawiajz radnym

Wiceprzewodniczący:

ArkadiuszMarcinkiewicz06 listopada(wtorek)15.00-16.30

[email protected]

PawełLeszczyński14 listopada(wtorek)15.00-16.30

[email protected]

GrażynaWojciechowska20 listopada(wtorek)15.00-16.30

[email protected]

Przewodniczący czekająna mieszkańców w sali 217na I piętrze Urzędu Miasta

przy ul. Sikorskiego 3-4(tel. 95 721 95 10lub 95 735 55 10).

Lewica i Demokraci

RomanBukartyk05, 26 listopada(poniedziałek)14.00-15.30

[email protected]

Platforma Obywatelska

EdwardAndrusyszyn08 listopada(czwartek)14.00-15.00

[email protected]

JerzySobolewski29 listopada(czwartek)14.00-15.00

[email protected]

Łukasz Szadny19 listopada(poniedziałek)14.00-15.00

[email protected]

Witold Pahl09 listopada(piątek)14.00-15.00

[email protected]

KrystynaSibińska16 listopada(piątek)14.00-15.00

[email protected]

Prawo i Sprawiedliwość

MirosławRawa06 listopada(wtorek)16.00-17.00

[email protected]

AugustynWiernicki27 listopada(wtorek)16.00-17.00

[email protected]

TadeuszIżykowski13 listopada(wtorek)16.00-17.00

[email protected]

Marek Kosecki20 listopada(wtorek)16.00-17.00

[email protected]

Radny niezależny

StefanSejwa13 listopada(wtorek)14.30-16.00

[email protected]

Radni czekają namieszkańców

w sali 219 na I piętrze UrzęduMiasta przy ul. Sikorskiego 3-4

(tel. 95 721 96 73lub 95 735 56 73).

PrzewodniczącyRady Miasta

Robert Surowiec27 listopada(wtorek)15.00-16.30

[email protected]

Radni:

Forum dla Gorzowa

StanisławŁazowski26 listopada(poniedziałek)16.00-17.00

[email protected]

Artur Radziński19 listopada(poniedziałek)16.00-17.00

[email protected]

IzabellaSzafrańska-Słupecka12 listopada(poniedziałek)16.00-17.00

[email protected]

MichałKaniowski05 listopada(poniedziałek)16.00-17.00

[email protected]

Lewica i Demokraci

Jerzy Antczak19 listopada(poniedziałek)14.00-15.30

[email protected]

ZbigniewŻbikowski12 listopada(poniedziałek)14.00-15.30

[email protected]

Podczas czterodniowego po-bytu w Vlotho i Herfordzie gorzo-wianie wspólnie z uczestnikamiprojektu z Niemiec brali udział wwarsztatach i sesjach szkolenio-wych organizowanych przez Ogól-noeuropejski Instytut Studyjny,specjalizujący się w tematyce ba-dań oraz współpracy między Eu-ropą Wschodnią i Środkową, aEuropą Zachodnią. Projekt prze-widywał ponadto oficjalne spo-tkanie radnych Gorzowa z wła-dzami miasta partnerskiego Her-

Samorząd po europejskuOd 19 do 22 września gorzowscy radni i samorzą-dowcy brali udział w projekcie dofinansowanym przezFundację Współpracy Polsko – Niemieckiej pt.:„Transgraniczna współpraca samorządów w kontek-ście funkcjonowania w Unii Europejskiej”.

Zmienili siedzibęOd 1 października wydział

dróg i transportu publicznegoUrzędu Miasta Gorzowa zostałprzeniesiony z ul. Sikorskiego60 a na ul. Okólną 2 (rozwidle-nie ulic: Nowej i Okólnej). Tel.i fax. – 095 7216 712.

ford, a także zwiedzanie i zapo-znanie się z funkcjonowaniem za-kładów oraz jednostek z udzia-łem kapitału miejskiego. Służyłoto przede wszystkim wymianiewiedzy i doświadczeń. Gospoda-rze z Herfordu przedstawili go-ściom metodykę oraz praktycznewskazówki dotyczące rozwoju firm

i zapobieganiu ich zadłużania się.Istotnym aspektem spotkania byłatakże sprawa rewitalizacji i zago-spodarowania przestrzennegomiasta. Jest to temat dla Gorzo-wa szczególnie ważny i nasi radninie ukrywali, że chcą go zgłębić.Dzięki realizacji projektu jegouczestnicy mogli uzyskać takżemerytoryczną wiedzę dotyczącąpozyskiwania środków z fundu-szy pomocowych.

IWONA OLEKWYDZIAŁ INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ

Fot.

arch

iwum

Page 19: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

19

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

W uroczystym pożegnaniu 33 rad-nych uczestniczyli liczni goście, w tymprzedstawiciele instytucji, z którymi Radawspółpracowała. Młodzi radni pod prze-wodnictwem Roberta Majewskiegom.in. uczestniczyli w akcji „Paczka”,której celem była zbiórka pieniędzy dladzieci z Domu Dziecka w litewskichSołecznikach, podczas Wielkiej Orkie-stry Świątecznej Pomocy mieli swójsztab w Gastronomiku, uczestniczyli wXV Światowym Dniu Chorego, współor-ganizowali debatę „Unia to my” oraz XIIIMiędzyszkolny Tydzień Kultury. Szcze-gólnie zależało im na wzmożonych kon-

Zrobili co mogliPo dwuletniej pracy radnych i rocznej zarządu Młodzieżowa RadaMiasta, 9 października, podczas uroczystej sesji w Sali HerbowejUrzędu Miasta, zakończyła swoją kadencję.

taktach z uczniami gorzowskich szkół,a także na współpracy z Radą Miasta.– Nadal marzy nam się prawdziwy skatepark i tu konieczna jest pomoc gorzow-skich radnych – mówi R. Majewski,który rozpoczął studia od października inie będzie już mógł kontynuować pracyw Radzie po nowych wyborach. Liczyjednak, że jego następca będzie o tozabiegał, jak również włączy się w ideępowołania Parlamentu Lubuskiej Mło-dzieży przy lubuskim sejmiku. Pierwszedziałania w tym kierunku podjął jużprzewodniczący sejmiku Henryk Ma-ciej Woźniak. (az)

W dwóch przypadkach ćwiczeńjako główne zadanie miano spraw-dzić organizację ewakuacji ludziz budynków. Chodziło tu o obiek-ty Szkoły Podstawowej nr 5 przyAl. Konstytucji 3 Maja oraz Urzę-du Miasta przy ul. Sikorskiego.Potrzeba przeprowadzenia takiejewakuacji wynika z przepisów.Dlatego też w ćwiczeniach nad-rzędną rolą było sprawne przeka-zanie zainteresowanym informa-cji o przeprowadzeniu ewakuacji,a następnie bezpieczne wyjście zobiektu do punktu zbiórki. W dal-szej kolejności jednostki PSP, Po-licji, Straży Miejskiej, PogotowiaRatunkowego współdziałając ze

To tylko ćwiczeniaW ostatnim tygodniu września w Gorzowie kilkakrotnie pro-wadzone były ćwiczenia przez strażaków z Komendy MiejskiejPaństwowej Straży Pożarnej. Ulicami przejeżdżały samochodypożarnicze na sygnałach, a ćwiczenia były realizowane zpełną pozoracją.

sobą przeprowadziły w obuprzypadkach akcję ratowni-czo - gaśniczą.

Trzecie, najbardziej wido-wiskowe i zarazem spekta-kularne ćwiczenia przepro-wadzone zostały u zbieguulic Kostrzyńskiej i Dobrej.W symulowanym zderzeniutramwaju z samochodemosobowym poszkodowanizostali pasażerowie, a nadodatek doszło do pożarupojazdu. W ćwiczeniachtych brało udział pięć za-stępów PSP z JednostekRatowniczo – Gaśniczychnr 1 i 2 w Gorzowie Wlkp.,

dwa zastępy OSP Deszczno zgrupą ratownictwa medycznego,Pogotowie Ratunkowe i Policja.Głównym założeniem tego typućwiczeń jest doskonalenie współ-działania wszystkich, uczestniczą-cych na miejscu służb, zapozna-

nie się ze specyfiką wypadku zudziałem pojazdu szynowegooraz oswojenie się z uczuciemtowarzyszącym działaniom z dużąilością poszkodowanych.

mł. bryg. ROBERT ZALESKI

W czerwcu nastąpiło otwarciefontanny i wtedy Urząd Miastawspólnie z Gazetą Lubuską ogło-sił konkurs na jej nazwę. – Udziałw konkursie wzięły 135 osobyzgłaszając 454 propozycje. Nie-którzy przygotowali po kilkadzie-siąt nazw, jak panie: Maria Gie-rach – 77 i Jadwiga Kowalczyk -48. Udział w zabawie wzięły takżeosoby spoza Gorzowa. Pan Zyg-munt Bystrzycki z Janczewa przy-gotował ponad 30 propozycji –tłumaczy rzecznik prasowy Urzę-du Miasta Jolanta Cieśla. Osta-tecznie prezydent Tadeusz Ję-drzejczak wybrał Motylię zgło-szoną przez Eugeniusza Ko-niecznego z ul. Narutowicza.

Motylia EugeniuszaOd 12 października fontanna w parku Górczyńskim oficjalnie nazywa się Motylia. Pamiątkowątablicę odsłonił Eugeniusz Konieczny, zwycięzca konkursu na nazwę wraz z prezydentemTadeuszem Jędrzejczakiem.

– Nazwa jest oryginalna i kojarzysię z wodą oraz sukcesem – tłu-maczył prezydent. Zwycięzca kon-kursu nie krył swojej radości pod-czas zorganizowanego festynu. –To pierwszy taki konkurs, w któ-rym zwyciężyłem. Swoim sukce-sem chciałbym podzielić się zinnymi i dlatego na tę uroczy-stość przygotowałem kosz jabłek,gruszek, winogron, a także tort idrobne prezenty – mówił. Motyliabyła jedną z kilku nazw, którezgłosił. – W sumie ta podobała misię najbardziej. Związana jestoczywiście z pływaczką Otylią Ję-drzejczak, której autograf skrzęt-nie przechowuję – wyjaśniał.Oprócz zwycięzcy nagrodzeni zo-stali także wybrani losowo uczest-nicy konkursu: Bogdan Olejni-czak, Ewa Łokociejewska, Ma-ria Górska, Zdzisława Mańkow-ska, Bogusław Leśniewski,Anna Kuca, Jadwiga Kowalczyk,Beata Sierżant i Janusz Mazur.

(az)

Page 20: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

20

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Opracowując kwestionariuszwywiadu uznaliśmy, że czynnika-mi najlepiej opisującymi działal-ność prezydenta będą oceny za:działania promujące miasto w kra-ju i zagranicą, rozwój miasta, czylidziałalność inwestycyjna, znajo-mość problemów mieszkańcóworaz rozwiązywanie problemówmiasta.

Zdecydowanie najwyżej gorzo-wianie ocenili podejmowane z ini-cjatywy prezydenta działania in-westycyjne wspierające rozwójmiasta, przyznając w tym wypad-ku wysoką ocenę na poziomie4,15. Co więcej na tak wysokąocenę złożyło się ponad 77% po-zytywnych głosów respondentówbiorących udział w badaniu. Opi-nie o pozostałych ocenianych

Ocenili prezydentaUrząd Miasta wraz z Wyższą Szkołą Biznesu rozpoczął pierwszy cykl badańspołecznych w ramach powołanego wspólnie Centrum Monitoringu Jakości Życia.Mieszkańcy odpowiedzieli w ankietach na pytania dotyczące 13 obszarów ich

życia. Prezentujemy ocenę pracy prezydenta, Urzędu Miasta oraz instytucji miejskich.aspektach pracy włodarza miastakształtowały się również na sto-sunkowo wysokim poziomie po-wyżej średniej oceny 3,5. Jesz-cze bardziej szczegółowo anali-zie poddana została praca Urzę-du Miasta oraz jego urzędników.Tym razem respondenci przyzna-wali oceny w 6 różnych katego-riach, m.in. za godziny pracy Urzę-du Miasta, które zostały ocenionenajwyżej – średnia ocen na pozio-mie 3,87, kompetencje i uprzej-mość urzędników czy też tak waż-ny czas oczekiwania na załatwie-nie sprawy. We wszystkich bada-nych aspektach średnia ocenkształtowała się powyżej 3,3.

Najsłabiej wypadła ocena dzia-łalności instytucji miejskich -przede wszystkim jednak ze

rozwiązania problemy społeczne.Gorzowianie zgodnie ocenili, żepomoc i udogodnienia zarównodla osób w trudnej sytuacji mate-rialnej, jak i osób starszych, czyteż niepełnosprawnych są niewy-starczające. To ważny sygnał dlawładz miasta, potwierdzający, żesprawy te wymagają większej

uwagi i zainteresowania.dr KATARZYNA CHEBA

względu na niezmiernie ważne iw wielu przypadkach trudne do

O tym, że biznes to nie tylko pieniądzezebranym w sali sesyjnej UM tłumaczyliHenryk Maciej Woźniak, dyrektor go-rzowskiego oddziału Banku BPH i Ry-szard Szot, dyrektor oddziału II PKO BP,a także mecenas Jerzy Wierchowicz.Założenia, ideę oraz korzyści wynikającez realizowania wolontariatu pracownicze-go przedstawiła Daria Bukalska z Cen-trum Wolontariatu w Warszawie. – Wo-lontariat biznesu to całkiem nowe zjawi-sko w Polsce. Różne instytucje publicz-

Nie tylko pieniądzeWolontariat pracowniczy jako szansa na rozwój firmy i pomoc dla organiza-cji pozarządowych był tematem konferencji zorganizowanej 25 wrześniaprzez Stowarzyszenie Wolontariat Gorzowski i Urząd Miasta.

ne, organizacje pozarządowe mogąwspierać firmy swoją wiedzą i umiejętno-ściami. W ten sposób przedsiębiorstwodokonuje kolejnego kroku w swoim roz-woju. Menedżerowie biznesu biorą wswoje ręce odpowiedzialność za najbliż-sze otoczenie, za najbardziej potrzebują-cych, a także pracowników, którzy anga-żują się w wolontariat – tłumaczyła. Pro-gram – Wolontariat biznesu jest realizo-wany w Polsce od 2002 przez CW.

(az)

Konferencja była jednym z ele-mentów większego projektu, któ-rego celem jest wdrożenie dzia-łań wzbudzających zainteresowa-nie społeczne kwestią równości,podniesienie świadomości zwią-zanej z problemem dyskryminacjioraz jej przeciwdziałaniu.

Istotą przesłania konferencjibyło wskazanie uczestnikom ja-kiego typu zachowania, nasta-wienie oraz konkretne okoliczno-ści sprawiają, iż możemy mówićo dyskryminacji. Sama „dyskry-minacja” jako zjawisko jest bo-wiem tak bardzo wpisana w ota-czająca nas rzeczywistość, że czę-sto jej nie rozpoznajemy i niedefiniujemy pomimo oczywistego

Wszyscy równi20 września w sali sesyjnej Urzędu Miasta odbyła się konferencja pt. „RazemPrzeciw Dyskryminacji” organizowana przez Fundację „Razem” z Wałbrzycha wewspółpracy z Wydziałem Spraw Społecznych.

faktu jej występowa-nia. Uczestnicy kon-ferencji wysłuchaliciekawych wykładówdotykających co-dzienności: ofert pra-cy zaczynających sięod słów „zatrudnięPanią ….” ( przejawdyskryminacji zewzględu na płeć), po-wszechnie dominują-cej roli religii katolic-kiej w polskim społe-czeństwie, architekto-nicznych „koszmar-ków” skutecznieutrudniających życieosobom niepełno-

sprawnym, ignorancji wobec do-świadczenia życiowego i zawo-dowego osób dojrzałych, dyskry-minacji rasowej oraz seksualnej.W konferencji wzięło udział około60 osób.

KATARZYNA MICZAŁ

Page 21: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

21

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Wiceprezydent Ewę Piekarz bardzo rozśmieszył opowiedzianyprzez jej syna Piotra dowcip. – Może wydał mi się jeszcze bardziejzabawny, dlatego, że Piotr niedawno temu był studentem i wynaj-mował mieszkanie z koleżanką – mówi.

Mama odwiedza syna studiującego w Warszawie i wynajmujące-go mieszkanie wraz z koleżanką. Po kilku dniach kobieta zoriento-wała się, że w grę wchodzi nie tylko koleżeństwo, ale coś więcej iwypytuje się syna. Jednak on stanowczo twierdzi, że współlokator-ka jest tylko jego koleżanką. Po wyjeździe mamy studenta, dziew-czyna zauważa brak cukierniczki i informuje o tym chłopaka.

– Nie twierdzę, że Twoja mama zabrała cukierniczkę lub jej niezabrała, ale fakty są takie, odkąd Ona wyjechała cukierniczki nie ma– mówi.

Student wysyła do mamy e-maila o treści:– Nie twierdzę, że zabrałaś lub nie zabrałaś cukierniczkę, ale

fakty są takie, że odkąd wyjechałaś nie ma jej.Po krótkim czasie chłopak otrzymuje odpowiedź:– Nie twierdzę, że Twoja współlokatorka jest Twoją dziewczyną

lub, że nią nie jest, ale fakty są takie, że odkąd wyjechałam, to nieśpi ona w swoim łóżku. Gdyby było inaczej znalazłaby w nimcukierniczkę.

Humor

Radni Radna klubu PiS Anna Szulc proponuje:

Schab na słodko-pikantnieZalety: błyskawiczne wykonanie, potrawa wymyślona przez radną.

Wykonanie:Schab pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju doprawiając solą oraz

pieprzem. Oddzielnie posiekaną cebulę zeszklić na oleju i dodać do niejpokrojone - paprykę w paski, a pomidory w kostkę. Po ok. 10 min. smażeniawarzywa dodać do mięsa. Następnie do całości dołączyć pokrojone w kostkęananasy wraz z sokiem. Dusić na wolnym ogniu 35-45 min., aż mięso będziemiękkie. Doprawić startym na tarce imbirem i curry. Dusić jeszcze przezchwilę. Potrawę podawać z ryżem oraz lampką czerwonego wina.

Smacznego.

Składniki:0,6 kg schabu wieprzowego,2 cebule,2 pomidory,1 papryka czerwona,2 puszki ananasów,sól, pieprz, curry, olej,2 kawałki korzenia imbiru.Czas przygotowania: ok. 50 min. od kuchni

z Magistratu z Magistratu

Kenia to kraj, który aby lepiej poznać trzeba udać się w jego głąb i odwiedzić wioskęplemienną Masajów. Hotele to oaza dla turystów. Jednak opalanie się na leżaku nie przyniesienam takich wrażeń poznawczych, jak zwiedzanie masajskich chat czy uczestnictwo w życiuwioski. Wizyta w wiosce jest przedsięwzięciem typowo komercyjnym, bo tak naprawdęMasajowie żyją z tego, że przyjmują turystów. Ceny są umowne i ustalane w prosty oraz szybkisposób przez wodza. Zwykle podnosi on patyk z ziemi i zręcznym ruchem wypisuje cenę wizytyna przedramieniu, po czym zmazuje ją. Nie liczcie więc na pamiątkowy bilet wstępu czy fakturę.Ale na pewno można liczyć na wielką gościnność Masajów. Każdy z nich chce zrobić sobie znami zdjęcie i prosi, żeby przesłać mu je na adres pocztowy wioski. Wspominają oni też swoichwcześniejszych gości. Pokazują ich adresy, zdjęcia i z uśmiechem na twarzy pytają się czyznamy Brigit z Kopenhagi lub Johna z Manchesteru? W takiej sytuacji lepiej nie koncentrowaćsię na tłumaczeniu skąd pochodzimy, ...bo Masajów najbardziej interesuje, to czy zrobimyzakupy w ich wiosce. Więc, gdy nie zamierzamy tego uczynić najlepiej po prostu uśmiechać się.A nasz uśmiech z pewnością zostanie odwzajemniony.

ALEKSANDER PROTOKLITOW

Prosto ze świata

Świat według Masajów

MASAJOWIE - to afrykańskie plemię pasterskie zamieszkujące sawannę naterytorium Kenii i północnej Tanzanii. Są czarni, bardzo wysocy i mają smukłąbudowę ciała. Prowadzą półkoczowniczy tryb życia, zajmując się chowem bydła,kóz i owiec. Zmieniają okresowo miejsce swego pobytu w poszukiwaniu lepszychpastwisk dla bydła. Ich ulubionym kolorem jest czerwony. Stosują go powszechniezarówno jako barwę odzieży i w ozdobach ciała, w tym malunkach na skórze.

Ludzie z natury lubiąsię przemieszczać,przez to poznajemynowe miejsca. Ja ro-bię to już od 18 lat.Zaczynałem kiedyśjako pilot wycieczek,a teraz zajmuję się ichorganizacją, ale nadalpodróżuje, bo sprawiami to przyjemność,gdyż podróże to z jed-nej strony magia nie-poznanych miejsc, a zdrugiej przyjemnośćpowrotów do tych, któ-re już znamy.

Page 22: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

22

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

Miejski Ośrodek Sztukiul. Pomorska 73,tel. [email protected]

Galeria BWA10.11, g.17.00 – Wystawa poplenerowa „Dębno-Gorzów Wlkp.-Pyzdry”, komisarz plenerów AnnaSzymanek.Galeria Nowych MediówDo 18.11 – z cyklu Rok Sztuki Kobiet – AnetaGrzeszykowska (black, untitled film, stills, lalki, por-trety, oko, album)23.11, g.18.00 – Otwarcie wystawy Pulchro et apto(piękne i użyteczne)Kino „60 Krzeseł”2, 4, 6, 8. 11., g. 20.00 oraz 3, 5, 7.11, g. 18.30 –„Bezpańskie psy”, reż. Marziyeh Meshkini, wyst: GolGhoti, Sean Gray, Agheleh Rezaie; Iran/Francja 2004,93 min.2, 4, 6.11, g. 18.00 oraz 3, 5, 7.11, g. 20. 15 – „4miesiące, 2 tygodnie i 2 dni”, reż. Cristian Mungiu,wyst: Anamaria Marinca, Laura Vasiliu, Vlad Ivanov;Rumunia 2007, 103 min.9, 11, 13, 15.11, g. 20.00 oraz 10, 12, 14.11, g.18.30 – „Mój najlepszy przyjaciel”, reż. PatriceLeconte; wyst: Daniel Auteuil, Dany Boon, JulieGayet; Francja 2006, 90 min.9, 11, 13.11, g.18.00 oraz 10, 12, 14. 11, g. 20.15 –„Klimaty”, reż. Nuri Bilge Ceylan; wyst: Ebru Cey-lan, Nuri Bilge Ceylan, Nazan Kirilmis; Turcja/Fran-cja 2006, 101 min.6, 18, 20, 22.11, g. 19.45 oraz 17, 19, 21.11, g.18.00 – „Proch i pył”, reż. Milcho Manchevski; wyst:Adrian Lester, Joseph Fiennes, Nadja Brand; Mace-donia/Niemcy/USA/Wielka Brytania/Włochy 2001,127 min.16, 18, 20.11, g.18.00 oraz 17, 19, 21.11, g. 20.15– „Chopper”, reż. Andrew Dominik; wyst: EricBana, VInce Colosimo, Simon Lyndon; Australia2000, 94 min.23, 24, 27.11, g.18.30; 25.11, g. 20.15 oraz 26,28.11, g. 20.00 – „Cień”, reż. Rodrigo Moreno;wyst: Julio Chavez, Osmar Nunez, Marcelo D’An-drea; Argentyna/Niemcy/Francja 2005, 93 min.26, 28.11, g. 18.30 oraz 27, 29.11, g. 20.15 –„Restart”, reż. Julius Sevcik; wyst: Lenka Krobotova,Filip Capka; Czechy/Finlandia 2005, 85 min.16, 20.11, g. 18.00; 17.11, g. 18.00; 18, 21.11, g.18.00; 19, 22.11, g. 18.00 – HELLO BOLLYWOOD:„Naach”, 140 min., „Saptapadi”, 163 min., „Deewa-na”, 158 min, „Anjaam”, 170 min.Dyskusyjny Klub Filmowy „Megaron”NOWE KINO ROSYJSKIE8.11, g.18.00 – „Powrót”, reż. Andriej Zwiagincew;wyst: Władimir Garin, Iwan Dobronrawow; Rosja2003, 105 min.15.11, g.18.00 – „Straż nocna”, reż. Timur Biek-mambietow; wyst: Konstantin Chabeński, WładimirMieńszow; Rosja 2004, 115 min.22.11, g.18.00 – „Ojciec i syn”, reż. AleksanderSokurow; wyst: Andriej Szczetinin, Aleksiej Nejmy-szew; Rosja 2003, 84 min.29.11, g.18.00 – „9 kompania”, reż. Fiodor Bondar-czuk; wyst. Fiodor Bondarczuk, Aleksei Chadov;Rosja/Ukraina 2005, 130 min.POŻEGNANIE Z TWORCĄ23.11, g.20.15 – „Szepty i krzyki”, reż. IngmarBergman; wyst: Harriet Andersson, Kari Sylwan,Ingrid Hulin; Szwecja 1972, 81 min.24.11, g.20.15 – „Milczenie”, reż. Ingmar Bergman;wyst: Ingrid Thulin, Gunnel Lindblom, Birger Malm-sten; Szwecja 1962, 95 min.25.11, g.18.30 – „Tam, gdzie rosną poziomki”, reż.Ingmar Bergman; wyst: Victor Sjostrom, GunnarBjornstrand; Szwecja 1957, 91 min.Niezależne kino29.11, g.18.00 – OGÓLNOPOLSKI KONKURS

!!!! !

Gorzowskie Wiadomości Samorządowe. Bezpłatny miejski miesięcznik informacyjny. Redaguje kolegium: Jolanta Cieśla, Ryszard Kneć, Irena Sancewicz, Anna Zaleska. Redaktor naczelny: Anna Zaleska. Fotoreporter: Daniel Adamski. Adresredakcji: 66-400 Gorzów, ul. Sikorskiego 3-4 (I p. nad „Lamusem”); tel. 95-721-95-18; fax 95-721-96-82; e-mail: [email protected]. Wydawca: Prezydent Miasta Gorzowa, 66-400 Gorzów, ul. Sikorskiego 3-4; tel. 95-721-95-01.DTP: StudioCD, 95-724-06-46. Druk: Drukarnia „Deja Vu” 24-262-18-61. Kolportaż: UM, Urząd Skarbowy, MZK, ZGM, szpital, przychodnie.

P R O P O Z Y C J E K U L T U R A L N E

!!!! !

NA FILM WEDŁUG JEDNEGO SCENARIUSZA –rozstrzygnięcie konkursu

Teatr im. J. Osterwyul. Teatralna 9,tel. [email protected]

XXIV GORZOWSKIE SPOTKANIATEATRALNE

11.11, g.19.00 – „Babcia” (prapremiera), Teatr im. J.Osterwy, Gorzów, wyst: Teresa Lisowska, BeataChorążykiewicz, Kamila Pietrzak, Krzysztof Tuchol-ski, Aleksander Maciejewski, Krzysztof Kolba. Cenabiletu 50 zł12.11, g.19.00 – „Więź”, Teatr Studio, Warszawa,wyst: Ewa Błaszczyk, Agnieszka Grochowska, Izabe-la Szela, Aleksander Bednarz. Cena biletu 60 zł.13.11, g.17.00, 19.00 – „Perfect Day”, Teatr Kwa-drat, Warszawa, wyst: Ewa Kasprzyk, Teresa Li-powska, Ewa Wencel, Paweł Małaszyński, AndrzejGrabarczyk, Andrzej Nejman. Cena biletu 70 zł14.11, g.19.00 – „All Inclusive”, Teatr Wybrzeże,Gdańsk, wyst: Mirosław Baka, Monika Chomicka-Szymaniak, Joanna Kreft-Baka, Grzegorz Falkowski.Cena biletu 60 zł.15.11, g.19.00 –„Aj waj!czyli historie z cynamo-nem”, Grupa Rafała Kmity, Kraków, wyst: SoniaBohosiewicz, Piotr Sieklucki, Tadeusz Kwinta, An-drzej Róg. Cena biletu 60 zł16.11, g.19.00 – „Elling”, Teatr Nowy Praga,Warszawa, wyst: Jarosław Boberek, Marek Kali-ta, Aleksandra Popławska, Tomasz Karolak. Cenabiletu 60 zł.17.11, g.19.00 – „A wszystko to ty...Piosenki MarkaGrechuty”, Lubuski Teatr, Zielona Góra, wyst: Mar-ta Artymiak, Kinga Kaszewska-Brawer, WojciechBrawer, Wojciech Czarnota, Janusz Młyński, JacekZienkiewicz. Cena biletu 50 zł.18.11, g.19.00 – „Kocham O’Keeffe”, Studio Me-tropolis, Warszawa, wyst: Małgorzata Zajączkow-ska i Krzysztof Kolberger. Cena biletu 60 zł19.11, g.19.00 – „Państewko na linie”, Teatr Bajka,Warszawa, wyst: Joanna Kurowska, Witold Dębicki,Marian Opania, Piotr Machalica, Andrzej Strzeleckioraz Kwartet Rampa. Cena biletu 60 zł.

Wojewódzkai MiejskaBiblioteka Publicznawww.wimbp.gorzow.pl

[email protected] Główna,ul. Sikorskiego 107,tel. 95-727-80-40ul. Łokietka 37 tel. [email protected] pn-pt 10 -19; sobota 10-15ul. Sikorskiego 107II poł. listopada - w ramach sesji naukowych NOWAMARCHIA – PROWINCJA ZAPOMNIANA –WSPÓLNE KORZENIE wykład pt. „Duszpaster-stwo akademickie w czasie stanu wojennego” wygło-si ksiądz prałat Witold Andrzejewski ( szczegółowytermin w trakcie ustalania)08.11, g.11.00 – UROCZYSTE ODSŁONIĘCIEPRZY NOWYM GMACHU BIBLIOTEKI RZEŹBYBRONISŁAWY WAJS (PAPUSZY) ufundowanejprzez firmę SKANSKA S.A. – generalnego wyko-nawcę inwestycjiOddział Zbiorów Audiowizualnych, ul. Kard. St.Wyszyńskiego 11/13 tel.095-727-80-56czynny pn. - pt. godz.10-1801.10 – 30.11 – Galeria na Werandzie - „ROMANAKASZCZYC : RYSUNEK” – wystawa ze zbiorówWiMBP w Gorzowie Wlkp.

Filia nr 2, ul. Mieszka I 50 tel. 095-727-80-47czynna pn., wt., czw., pt. godz.12-18, środa 10-1507.11, g. 17.00 – otwarcie w Klubie Kultury „Jedyn-ka” przy ul. Mieszka I 50 wystawy obrazów AnnyObek / wystawa będzie czynna do końca listopada14.11, g. 17.00 – „ OBRONA LWOWA” – wykładw Klubie Kultury „Jedynka” wygłosi dr Piotr Fran-ków, prezes gorzowskiego oddziału TowarzystwaMiłośników Lwowa i Kresów Południowo -Wschodnich

Filia nr 17, ul. Małyszyńska 8czynna w poniedziałek i czwartek w godz.12-1715.11, g. 15.00 - „BEZROBOCIE WŚRÓD KO-BIET” – warsztaty dla bezrobotnych kobiet z Mały-szyna poprowadzi pedagog Iwona Filon-Król

Filia „Centrala” BIBLIOTEKA PLASTUSIA”,ul. Kombatantów 2 tel.095- 727-80-46czynna pn., wt., czw., pt. 10 – 18, środa 10 – 15.16.11, g. 17.00 – „DZIECI DZIECIOM – GO-RZÓW MIASTO POD TĘCZĄ” – pokonkursowawystawa prac dzieci z sekcji plastycznej Młodzieżo-wego Domu Kultury / wystawę będzie można oglą-dać do końca roku

Muzeum Lubuskieim. Jana Dekertaw [email protected]

Zespół Willowo-Ogrodowy, ul. Warszawska 35,tel. 095 732 28 43, 095 732 38 1407.11 – Wystawa fotografii Newsweeka „Newsre-portaż9.11, g. 18.00 – koncert muzyki, pt.” Jesiennanostalgia”. Wykonawcy: Jarosław Bodakowski, Gra-cjan Szymczak , Andrzej Janaszek, w programieutwory : Rachmaninowa, Mozarta, Chopina, Gersh-wina.23.11 – Wystawa fotografii Adama Bujaka „Piel-grzymki polskie”Spichlerz, ul. Fabryczna 1-3, tel. 095 722 54 68,095 722 54 8026.10–15.12. – Wystawa „Zakłócenia czasu – Zeit-storung” KunstlerGilde Deutschland09 -10.11 – ”Jecek Sempoliński – rysunek , malar-stwo”, wystawa połączona z konferencją nt, „ Zbioryi kolekcje sztuki współczesnej na terenie dawnychziem zachodnich”23.11 – Hermann Johann Gottlieb Paucksch - go-rzowski fabrykant

Dom Kultury „Małyszyn”ul. Małyszyńska 8tel. 95-722-33-10d o m . k u l t u r y. m a l y [email protected], g.17.30 – „Tańczyć

każdy może” – wieczór taneczny przy muzycezespołu „Modern-Voice”. Wstęp 4 zł.11.11, g.18.00 – Koncert pieśni i piosenek legiono-wych – zespół „Apasjonata”12.11, g.17.30 – „Tańczyć każdy może” – wieczórtaneczny przy muzyce zespołu „Modern-Voice”.Wstęp 4 zł.18.11, g.18.00 – Recital A. Waniana „Po ostrzunoża”, piosenki W. Wysockiego19.11, g.17.30 –„Tańczyć każdy może” – wieczórtaneczny przy muzyce zespołu „Modern-Voice”.Wstęp 4 zł.24.11, g.21.00-5.00 – Bal andrzejkowy, zespół „Pa-radise”, cena biletu: 25 zł.

Miejskie Centrum Kulturyul. Drzymały 26tel./fax (0 95) 720 29 11w. 28tel. (0 95) 735 91 [email protected]

09.11, g.19.00 – Promocja debiutu płytowego ze-społu Kawałek Kulki, Magnat10.11, g.19.30 – Koncert zespołu Natural DreadKillaz – sound system, Magnat. Cena biletu 12 zł.17.11, g.19.00 – Koncert zespołu Farben Lehreoraz Zamaza, sala przy ul. Drzymały. Cena biletu 15zł, w dniu koncertu 18.21.11, g.19.00 – Koncert zespołu Obstawa Prezy-denta, Magnat. Cena biletu 12 zł.23.11, g.19.30 – Koncert zespołu Kombajn doZbierania Kur po Wioskach, Magnat. Cena bile-tu 12 zł24.11, g.17.00-22.00 – Senior Dance Andrzejki,sala przy ul. Wawrzyniaka. Cena biletu 7 zł.25.11, g.17.00 – Wieczór Wiedeński, koncert An-drzeja Janaszaka (pianino) i Jana Waraczewskiego(skrzypce), sala przy ul. Drzymały, Cena biletu ulgo-wego 10 zł, normalnego 15 zł.29.11, g.19.30 – Koncert zespołu Napszykłat, Ma-gnat. Cena biletu 8 zł.30.11, g.19.30 – Koncert zespołu Psychowkier,Magnat. Cana biletu 8 zł.

Grodzki Dom Kulturyul. Wał Okrężny 36-37,tel. [email protected], g. 18.00 – 20 latStudia Plastyki pracowni au-torskiej Zbigniewa Siwka -

cz. I Rysunek – otwarcie wystawy jubileuszowej.Galeria Azyl-Art03.11, g. 18.30 – Recital Marty Andrzejczyk pt.„Cicho”, sala teatralna GDK05.11, g. 17.00 – Warsztaty dla młodych muzykówz terenu Gorzowa - „Podstawy kompozycji - częśćI”. Prowadzenie - Przemysław Raminiak, sale GDK07.11, g. 17.00 – Malarstwo Anny Obek - otwarciewystawy. Klub Kultury „Jedynka”09–11.11 – IX Jesienny Turniej Szachowy, saleGDK13.11, g. 17.00 – W cyklu „Spotkania ze sztuką” -wykład Klary Rawicz-Lipińskiej, sale GDK14.11, g. 10.00-14.00 – Wystawa białej broni zkolekcji dr. Zbigniewa Szafkowskiego. Klub Kultury„Jedynka”14.11, g. 10.00-14.00 – Spotkanie na temat odzy-skania niepodległości i walki o polski Lwów. KlubKultury „Jedynka”16–18.11 – IX Jesienny Turniej Szachowy, sale GDK20.11, g. 18.00 – XXXIII Turniej Jednego Wiersza onagrodę dyrektora GDK, temat: Tęskno mi Panie...,sale GDK w Gorzowie21.11, g. 17.00 – Poturniejowe warsztaty recyta-torskie (po XXXIII Turnieju Jednego Wiersza) dlarecytatorów z miasta Gorzowa, prowadzenie: Kon-rad Stala. Sala fortepianowa GDK24.11, g. 10.00 – Warsztaty Teatralne dla młodzie-ży z miasta Gorzowa - część II - „Ruch na scenie”,prowadzenie Małgorzata Wower z Zielonej Góry,sale GDK29.11, g. 17.00 – Obyczaje, zwyczaje polskie –Andrzejki. Klub Kultury „Jedynka”.29.11, g. 18.00 – Z cyklu „Promocja Młodych”koncert zespołu instrumentalno-wokalnego z Mło-dzieżowego Domu Kultury w Gorzowie, sala te-atralna GDK.

Page 23: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

23

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.

BWA

OFICYNA

SPICHLERZ

LAMUS

NOWE MEDIA

GALERIA NA PIASKACH

MAŁA GALERIA

BIBLIOTEKA PWSZGALERIA KRĄG

DWORZEC PKP

Page 24: Gorzowskie Wiadomosci Samorzadowe 2007/11

24

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 11 (111) LISTOPAD 2007 r.