1/2013 Gostyń24 Agro

16
Reklama ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA ■ ■ ■ gazeta BEZPŁATNA NR 1 www.gostyn24.pl e-mail: [email protected] Czwartek 14 Lutego 2013 Ukazujemy się w sieci GMO- kto zyskuje, kto traci? W sprawie GMO wiele już zostało powiedziane i napisa- ne, jednak mimo znacznej ilości pozycji naukowych, jak i publicystycznych, odnosi się wrażenie, że społeczeń- stwo zamiast kompleksowej informacji otrzymało dezin- formację i zalew sprzecznych ze sobą stanowisk różnego rodzaju ośrodków. ARiMR ma pieniądze na wsparcie Atrakcyjność specjalnych kredytów udzielanych rolni- kom polega na tym, że w ich spłacie pomaga Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Czas na kukurydzę Uprawa kukurydzy w Polsce cieszy się coraz większym powodzeniem. Decyduje o tym głównie wysoka opła- calność produkcji. Powiat Gorycz wylana na ulicy Strona 9 Strona 5 Strona 3 W tym roku minęło 10 lat od kiedy rolnicy pełni pewności siebie i zdecydowania wy- szli na ulice, by w ramach blokad artyku- łować słowa protestu. Wtedy sprzeciwiali się niskim cenom żywca i Unii Europej- skiej, dziś niezadowoleni z rządu, wybor- ców, czy pomysłu wybudowania kopalni ponownie spotkali się, by dać upust swo- im przemyśleniom. Protesty rolnicze, które 10 lat temu przeto- czyły się niemal przez całą Polskę, miały wy- dźwięk ekonomiczny i polityczny. Zdespero- wani rolnicy wyszli wówczas na ulice, by prote- stować przeciwko niskim cenom żywca i wej- ściu Polski do Unii Europejskiej. W powiecie gostyńskim niektóre demonstracje miały burzliwy przebieg. Doszło nawet do starć z po- licją i poturbowania kilku działaczy. Po 10 latach grupa osób reprezentujących dziś różne środowiska postanowiła uczcić pamięć tamtych wydarzeń, organizując wiec na nieczynnej stacji benzynowej w Krajewi- cach, zlokalizowanej na skrzyżowaniu z dro- gą wojewódzką 434, gdzie dekadę temu rol- nicy ustawili blokadę. Podczas przemówień dostało się wszyst- kim po trochu. Unii Europejskiej, poszczegól- nym rządom, odwiertom robionym dziś w na- szym powiecie, a nawet wyborcom, którzy nie potrafili głosować zgodnie z własnym sumie- niem. Były syreny, minuta ciszy i rota odśpie- wana przez protestujących. Pojawiła się też propozycja wybudowania pomnika upamięt- niającego blokady w miejscu, które stało się wówczas symbolem walki o lepszy byt. – Różnice, które występują między nami czy to polityczne, czy ekonomiczne nie powin- ny przesłonić nadrzędnego celu. Tym celem jest to, że stoimy pod biało–czerwoną flagą i że Polska jest najważniejsza. Najważniejsza też jest ziemia, która zaczyna podlegać spe- kulacyjnym działaniom – mówił Antoni Grze- bisz, uczestnik protestów w 2003 roku. Inny uczestnik wiecu nawiązał z kolei do obecnego zagrożenia, jakim jest budo- wa kopalni w naszym regionie. – Jestem jednym z tych ludzi, którzy pamiętają, jak wyglądały protesty przed dziesięcioma laty (…) Niestety, to co nas czeka, co nam chcą zafundować, jest jeszcze gorsze, bo wówczas próbowano Wam udowodnić, że nasze gospodarstwa nie mają racji bytu, bo są nierentowne przez ceny. Dzisiaj mó- wię to z całą odpowiedzialnością, proponu- je się, żeby je zamienić na jedną wielką dziurę i wydobywać węgiel kamienny – mó- wił były burmistrz Krobi oraz radny Rady Powiatu Gostyńskiego z ramienia PiS, Mi- rosław Waluś, reprezentujący stowarzysze- nie „Nasz Dom”. Głos zabierali też inni rolnicy, wylewając swe żale na rządzących, media i samych wy- borców. – Nasze rządy działają jak alkoholik czy narkoman. Wszystko wyprzedać za bez- cen, by dzisiaj się żyło, a co będzie jutro, o to się nikt nie martwi – mówił Kazimierz Kul- czak, działacz byłej Samoobrony, który zapro- ponował też pobudowanie w tym miejscu po- mnika upamiętniającego wydarzenia sprzed 10 lat. Ostatecznie rolnicy rozeszli się do domów, ale zapowiedzieli, że w każdej chwili mogą powrócić na drogi, jeśli zajdzie ta- ka potrzeba. JJ Nakład 3500 egz.

description

REKLAMA 531 828 244 www.gostyn24.pl www.kronikiwsi.powiatgostyn.pl

Transcript of 1/2013 Gostyń24 Agro

Page 1: 1/2013 Gostyń24 Agro

Reklama

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

� �

�ga

zeta

BE

ZP

ŁATN

A�

� �

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

NR 1 �www.gostyn24.pl � e-mail: [email protected]� Czwartek 14 Lutego 2013 UUkkaazzuujjeemmyy ssiięę ww ssiieeccii

� GMO- kto zyskuje, kto traci?

W sprawie GMO wiele już zostało powiedziane i napisa-ne, jednak mimo znacznej ilości pozycji naukowych, jaki publicystycznych, odnosi się wrażenie, że społeczeń-stwo zamiast kompleksowej informacji otrzymało dezin-formację i zalew sprzecznych ze sobą stanowisk różnegorodzaju ośrodków.

� ARiMR ma pieniądze na wsparcie

Atrakcyjność specjalnych kredytów udzielanych rolni-kom polega na tym, że w ich spłacie pomaga AgencjaRestrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

� Czas na kukurydzę

Uprawa kukurydzy w Polsce cieszy się coraz większympowodzeniem. Decyduje o tym głównie wysoka opła-calność produkcji.

Powiat

Gorycz wylana na ulicy

Strona 9

Strona 5

Strona 3

W tym roku minęło 10 lat od kiedy rolnicypełni pewności siebie i zdecydowania wy-szli na ulice, by w ramach blokad artyku-łować słowa protestu. Wtedy sprzeciwialisię niskim cenom żywca i Unii Europej-skiej, dziś niezadowoleni z rządu, wybor-ców, czy pomysłu wybudowania kopalniponownie spotkali się, by dać upust swo-im przemyśleniom.

Protesty rolnicze, które 10 lat temu przeto-czyły się niemal przez całą Polskę, miały wy-dźwięk ekonomiczny i polityczny. Zdespero-wani rolnicy wyszli wówczas na ulice, by prote-stować przeciwko niskim cenom żywca i wej-ściu Polski do Unii Europejskiej. W powieciegostyńskim niektóre demonstracje miałyburzliwy przebieg. Doszło nawet do starć z po-licją i poturbowania kilku działaczy.

Po 10 latach grupa osób reprezentującychdziś różne środowiska postanowiła uczcićpamięć tamtych wydarzeń, organizując wiecna nieczynnej stacji benzynowej w Krajewi-cach, zlokalizowanej na skrzyżowaniu z dro-

gą wojewódzką 434, gdzie dekadę temu rol-nicy ustawili blokadę.

Podczas przemówień dostało się wszyst-kim po trochu. Unii Europejskiej, poszczegól-nym rządom, odwiertom robionym dziś w na-szym powiecie, a nawet wyborcom, którzy niepotrafili głosować zgodnie z własnym sumie-niem. Były syreny, minuta ciszy i rota odśpie-wana przez protestujących. Pojawiła się teżpropozycja wybudowania pomnika upamięt-niającego blokady w miejscu, które stało sięwówczas symbolem walki o lepszy byt.

– Różnice, które występują między namiczy to polityczne, czy ekonomiczne nie powin-ny przesłonić nadrzędnego celu. Tym celemjest to, że stoimy pod biało–czerwoną flagąi że Polska jest najważniejsza. Najważniejszateż jest ziemia, która zaczyna podlegać spe-kulacyjnym działaniom – mówił Antoni Grze-bisz, uczestnik protestów w 2003 roku.

Inny uczestnik wiecu nawiązał z koleido obecnego zagrożenia, jakim jest budo-wa kopalni w naszym regionie. – Jestemjednym z tych ludzi, którzy pamiętają,jak wyglądały protesty przed dziesięcioma

laty (…) Niestety, to co nas czeka, co namchcą zafundować, jest jeszcze gorsze, bowówczas próbowano Wam udowodnić, żenasze gospodarstwa nie mają racji bytu,bo są nierentowne przez ceny. Dzisiaj mó-wię to z całą odpowiedzialnością, proponu-je się, żeby je zamienić na jedną wielkądziurę i wydobywać węgiel kamienny – mó-wił były burmistrz Krobi oraz radny RadyPowiatu Gostyńskiego z ramienia PiS, Mi-rosław Waluś, reprezentujący stowarzysze-nie „Nasz Dom”.

Głos zabierali też inni rolnicy, wylewającswe żale na rządzących, media i samych wy-borców. – Nasze rządy działają jak alkoholikczy narkoman. Wszystko wyprzedać za bez-cen, by dzisiaj się żyło, a co będzie jutro, o tosię nikt nie martwi – mówił Kazimierz Kul-czak, działacz byłej Samoobrony, który zapro-ponował też pobudowanie w tym miejscu po-mnika upamiętniającego wydarzeniasprzed 10 lat. Ostatecznie rolnicy rozeszli siędo domów, ale zapowiedzieli, że w każdejchwili mogą powrócić na drogi, jeśli zajdzie ta-ka potrzeba. JJ

NNaakkłłaadd 33550000 eeggzz..

Page 2: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 20132 Agronews

Internetowa Kronika Wsi Grodziskoma już za sobą 10.000 wejść. Ichprzygoda z kronikarstwem, zaczęłasię 29 marca 2012r., podczaswarsztatów, gdzie administratorkistawiały pierwsze kroki w obsłudzeCMS, pisaniu informacji i robieniuzdjęć. Wówczas to narodziła sięstrona wsi, która ma służyć współ-czesnym i potomnym mieszkańcomjako kronika naszych czasów.

Po dwóch tygodniach działalnościstrona IKW Grodzisko miała 100wejść. 30 lipca 2012 r. stronę odwie-dziło już ponad 1 220 osób. Tuż po do-żynkach, które odbyły się 11 sierp-nia 2012 r., odnotowano 1 897 klik-nięć internautów. Kolejnym wielkimwydarzeniem, które chętnie oglądanona stronach naszej kroniki była biesia-da „Zakończenie lata”. Wówczas tośrednio 100 razy dziennie obserwowa-

no stronę. 10 października 2012 r.,przekroczono barierę 4 150 odwie-dzin, a na koniec października było ichjuż 5 000. Tuż po świątecznym spotka-niu z Mikołajem odnotowano po-

nad 600 wejść w ciągu niecałego tygo-dnia. Niebywałym sukcesem okazał sięSylwester 2012 r., gdzie w oczekiwaniuna newsa z uroczystości odnotowywa-no ponad 100 odwiedzin dziennie.

Wtedy z 8 600 wejść liczba ta wzrosłana 9 400. Za pracę na rzecz IKW Gro-dzisko administratorki otrzymały ofi-cjalną pochwałę i podziękowaniaz ust Burmistrza MiG Poniec – JackaWidyńskiego, które przekazał sołtyswsi Grodzisko. Teraz obejrzało nas jużponad 10.000 adresów IP.

Podczas ubiegłego roku kronika po-witała na świecie 4 nowe mieszkankiGrodziska: Marysię, Zuzię, Martę i Oli-wię. Była też „świadkiem” zaślubin Pa-trycji i Huberta.

„W Nowym Roku życzyłybyśmy sobiejeszcze większej oglądalności oraz ak-tywności mieszkańców Grodziska cho-ciażby w nadsyłaniu zdjęć jak naszamiejscowość wyglądała dawniej orazkomentowaniu newsów. Chciałybyśmyprzede wszystkim podziękować tymosobom, które do tej pory dostarczałynam zdjęcia i informacje”- mówią ad-ministratorki strony.

TREŚĆ/FOTO: EM

I Amatorski Turniej Tenisa Stołowe-go, zorganizowany przez sołtysa, ra-dę sołecką oraz członków Stowarzy-szenia „Krzyżanki” okazał się tzw.„strzałem w dziesiątkę” oraz dosko-nałym sposobem na integracjęmieszkańców wsi. Sportowe zmaga-nia odbyły się w czterech katego-riach wiekowych, spośród którychwybrano także najlepszego zawodni-ka turnieju-zdobywcę Superpucharu.

Stowarzyszenie „Krzyżanki” to młoda or-ganizacja, ale prężnie działająca na rzeczlokalnej społeczności. W celu integracjimieszkańców wsi stowarzyszenie wspiera-ne przez Centrum Informacyjno-DoradczeStowarzyszenia „Dziecko” wspólnie ze soł-tysem i Radą Sołecką zorganizowa-li I Amatorski Turniej Tenisa Stołowegow świetlicy wiejskiej w Krzyżankach. Roz-grywki miały też przyczynić dospopularyzo-

wania tej dyscypliny sportu. Jak się okaza-ło, wśród mieszkańców Krzyżanek miłośni-ków gry w ping-ponga jest niemało.

Uczestników turnieju podzielonona cztery kategorie wiekowe. W grupienajmłodszych zawodników, do 14 rokużycia, zwycięzcą został Jakub Kaźmier-czak, miejsce drugie przypadło Piotro-wi Junkertowi, a trzecie MateuszowiSzolcowi. W kategorii od 15 do 20 latnajlepszy okazał się Paweł Patalas,drugi był Łukasz Szymankiewicz,a trzeci Beniamin Kaźmierczak. W gru-pie zawodników od 21 do 41 roku ży-cia konkurentów zdeklasował LeszekGrodzki. Drugą lokatę uzyskał Arka-diusz Siama, na trzeciej natomiastuplasował się Zenon Przybylski. W gru-pie najstarszych zawodników, powy-żej 40 lat, zwycięzcą został SławomirPatalas, drugie miejsce przypadło Hie-ronimowi Szymankiewiczowi, a trzecieEdwardowi Junkertowi. Leszek Grodzkiokazał się też najlepszym zawodni-kiem całych rozgrywek, za co otrzymałSuperpuchar. Organizacja turnieju dlamieszkańców Krzyżanek była możliwadzięki środkom z funduszu wiejskiego.

AS, FOTO: STOWARZYSZENIE „DZIECKO”

Kop to popularna, szczególnie w re-gionie kaszubskim gra karciana,tam jednak znana jako „Baśka”,a raczej „Baszka”. W Łęce Wielkiejjuż po raz trzeci odbył się turniej po-święcony tej grze, w którym pucharufundował Burmistrz Ponieca, Ja-cek Widyński. Mimo śnieżneji mroźnej pogody udział w zmaga-niach wzięło aż 160 uczestnikówz różnych miejscowości.

Organizatorzy turnieju, Marek Jusko-wiak i Andrzej Wojteczek zaplanowali

termin karcianej rywalizacji na 12stycznia. Nawet zimowa, niesprzyjającazarówno kierowcom, jak i pieszym au-ra nie powstrzymała miłośników kopaprzed dotarciem na turniej. Sędzią roz-grywek był jeden z organizatorów, Ma-rek Juskowiak, który dbał o prawidłowyprzebieg gry do późnych godzin noc-nych.

KKllaassyyffiikkaaccjjaa nnaajjlleeppsszzyycchh 1100 uucczzeesstt--nniikkóóww ttuurrnniieejjuu pprrzzeeddssttaawwiiaałłaa ssiięę nnaassttęę--ppuujjąąccoo::1. Bukowski Feliks 23/123 małe punkty

2. Borowczyk Ryszard 20/128 małepunkty3. Galon Stefan 20/96 małe punkty4. Roszak Michał 19/142 małe punkty5. Chertmanowski Antoni 19/113 małepunkty6. Karolak Paweł 19/99 małe punkty7. Kowalski Włodzimierz 19/85 małepunkty8. Szklarski Rafał 19/68 małe punkty9 Leśniarek Wiesław19/63 małe punkty10. Szepe Eugeniusz 18/101małe punkty

TEKST/FOTO: AGNIESZKA BRZESKOT,

SARBINA MARKOWSKA

Wykaż się swoją wiedzą w praktycei wykonaj oryginalne zdjęcia. Pokażnam, co Cię zaskoczyło: zwierzęta,budowle, krajobrazy, ludzie, a możezjawiska atmosferyczne?- tak czwar-tą edycję konkursu fotograficznego„Blisko Przyrody” reklamują sołtyswraz z radą sołecką, którzy zachęca-ją do wzięcia udziału wszystkichmieszkańców Czachorowa.

Celem konkursu jest umożliwieniemieszkańcom zaprezentowania swoichumiejętności fotograficznych orazwzbogacenie galerii zdjęć, która znaj-duje się na stronie kroniki wsi. Laureaciotrzymają także cenne nagrody.

Zdjęcia należy przesyłać na adres: [email protected] do 30 kwietniabr., w minimalnym formacie 800x600pikseli. Każda osoba może wysłaćmaksymalnie 3 zdjęcia. Jury w trójoso-bowym składzie wybierze 5 najlep-szych prac, a wyniki zostaną ogłoszo-ne 12 maja br. w świetlicy wiejskiej.Najwyżej oceniany będzie pomysł, któryim bardziej kreatywny i niepowtarzalny,tym większe będzie miał szanse na wy-graną. Nadesłane prace będzie możnaoglądać na stronie kroniki:

www.czachorowo.gostyn24.pl. ŹRÓDŁO: IKW CZACHOROWO/OPRAC. FLO

Grodzisko

Kroniki coraz popularniejsze

Czachorowo

Blisko Przyrodypo raz czwarty

Krzyżanki

Walczyli o Superpuchar

Łęka Wielka

Turniej Kopa o Puchar Burmistrza

Page 3: 1/2013 Gostyń24 Agro

3Zdaniem fachowców

W sprawie GMO wiele jużzostało powiedziane i na-pisane, jednak mimoznacznej ilości pozycji na-ukowych, jak i publicy-stycznych, odnosi się wra-żenie, że społeczeństwozamiast kompleksowej in-formacji otrzymało dezin-formację i zalew sprzecz-nych ze sobą stanowiskróżnego rodzaju ośrodków.

Zagłębiając się w tematykę GMO,można dostrzec, że spór o żywność,dotyczy nie tylko zdrowia, ale także,a może nawet przede wszystkim fi-nansów. Finansów firm, odpowiedzial-nych za produkcję i sprzedaż modyfi-kowanych nasion, jak również pienię-dzy w kasach organizacji, działającychprzeciwko tej żywności. W labiryncieinteresów przeciwników i zwolenni-ków, można się zagubić, tak samo jakw argumentacjach, dotyczących wpły-wu GMO na ludzkie zdrowie. Trudnow tym temacie oddzielić ziarnood plew. Zapewne koronne dowodyna cudowne, bądź tragiczne skutkistosowania zmodyfikowanych roślindopiero powstaną. Jednak co tak na-prawdę GMO oznacza dla polskiegorolnictwa?

ŻŻyywwnnoośśćć ggeenneettyycczznniiee mmooddyyffiikkoo--wwaannaa

GMO w myśl ustawy z 22 czerw-ca 2001r. o organizmach genetyczniemodyfikowanych to „organizm inny niżorganizm człowieka, w którym mate-riał genetyczny został zmieniony

w sposób niezachodzący w warun-kach naturalnych wskutek krzyżowanialub naturalnej rekombinacji…”, stąd ar-gument, mówiący o tym, jakoby spoży-wanie przez nas roślin zmodyfikowa-nych genetycznie już od setek lat w wy-niku krzyżowania, takich jak np. pszen-żyto, wydaje się być zupełnie nietrafio-ny. Trudno także oceniać adekwatnośćtwierdzeń, że strach przed GMO i nie-chęć do tego rodzaju żywności wynikaz niewiedzy, ponieważ wiele autoryte-tów naukowych zarówno z Polski, jaki innych krajów podaje w wątpliwośćbezpieczeństwo stosowania i spożywa-nia zmodyfikowanych upraw. Choćdo teraz nie istnieją bezsprzecznie wia-rygodne badania, uzasadniające nega-tywny wpływ spożywania GMO przezczłowieka, czy jego wpływu na zmianyw środowisku naturalnym, nie znaczyto, że taki nie istnieje, czy nie zaistniejew przyszłości. Dlatego też, uprawy GMOsą rejestrowane i poddawane obserwa-cjom. W Polsce najbardziej znanez dyskursu publicznego są genetyczniezmodyfikowane odmiany: kukurydzyMON810 (odpornej na szkodniki)i ziemniaka Amflora (który został takzmieniony, że wytwarza tylko jeden ro-dzaj skrobi, potrzebny do produkcji pa-pieru, czy tekstyliów).

ZZ kkiieesszzeennii nnaasszzeejj ii wwaasszzeejjJedną z głównych racji zwolenników

GMO w Polsce jest to, że mimo obywa-telskiego sprzeciwu, dotyczącego pro-dukcji i uprawy zmodyfikowanych ro-ślin, już od wielu lat żywimy się nimi,kupując importowaną żywność, po-chodzącą z państw, gdzie jest ona do-zwolona. Determinacja i zdecydowane„nie” dla żywności GMO, deklarowanew badaniach sondażowych miękniei niknie, kiedy następuje zderzeniez cenami przy sklepowych kasach.Wynika to z tego, że rośliny ze zmody-

fikowanych upraw są w rzeczywistościtańsze niż tzw. żywność tradycyjna czyekologiczna, a dla przeciętnego kup-ca, tym bardziej w dobie kryzysu eko-nomicznego nadal jakość przegrywaz ceną. Strach przed GMO powoduje,że w UE wydaje się potężne środki fi-nansowe na badania, które mają zgłę-biać wiedzę o żywności modyfikowa-nej. Istniejące ośrodki, takie jak Szko-ła Główna Gospodarstwa Wiejskiegoczy Państwowa Akademia Nauk, opra-cowały już swoje uprawy GMO, takiejak zmodyfikowany len czy topola.Jednakże restrykcyjne przepisy i na-gonka medialna nie dopuszczają ichdo produkcji. Powstaje wtedy nieko-rzystna sytuacja, gdzie z jednej stronywydaje się pieniądze na badania, któ-re w rzeczywistości nie są w żadensposób wykorzystywane w sensie eko-nomicznym i nie przynoszą zysku anipaństwu, ani naukowcom, ani fir-mom.

MMoonnssaannttoo ii GGrreeeennppeeaacceeMonsanto i Greenpeace to organi-

zacje szczególnie znane osobom zain-teresowanym tematyką środowiskanaturalnego. Monsanto to amerykań-ski koncern, który w tej chwili opano-wał ponad 90% rynku GMO, a Green-peace, jako organizacja walczącana wielu frontach, związanych z natu-rą, zaangażowana jest także w zwal-czanie żywności genetycznie modyfi-kowanej. W tym kontekście staraniaMonsanto o rozszerzenie obszaru,gdzie dopuszcza się GMO są całkowi-cie zrozumiałe, ponieważ za takimipozwoleniami idą ogromne zyski dlatego przedsiębiorstwa. Jednakże Gre-enpeace, choć zastrzega, że nie pozy-skuje środków państwowych na swojekampanie to jej przeciwnicy twierdzącoś zupełnie odmiennego. Rzecz doty-czy kampanii „Naturalne geny”

z 2008r., która była wymierzona prze-ciwko GMO, a zrealizowana zostałaprzez fundację INSPRO. W radzie pro-gramowej fundacji zasiadał wtedy Ma-ciej Muskat, szef polskiego oddziałGreenpeace. Stąd też biorą się podej-rzenia sceptyków o zainteresowanieINSPRO tą właśnie tematyką i na jejpowiązania z Greenpeacem. Cieńna całą sprawę rzuca także fakt, że or-ganizacja otrzymała 41,5 mln eurona kampanię „Naturalne geny”,w tym 10% z rządowej kasy. Jak widaćgra jest warta świeczki i zarównopo stronie zwolenników, jak przeciwni-ków GMO, można doszukiwać siępuchnących kont bankowych.

RRoollnniiccyy kkoonnttrraa kkoonncceerrnnyyChoć istnieje wiele spekulacji, doty-

czących tego, kto zyska na GMO, niema wątpliwości, co do tego, kto bezwątpienia straci na wprowadzeniużywności modyfikowanej. Stanie siętak dlatego, że ze względu na rygory-styczne prawo patentowe koncernów,takich jak Monsanto, czy BASF, rolnicybędą zmuszeni do niezachowywaniaziarna, by obsiać nim pole w następ-nym sezonie. Okazuje się, że przy każ-dej chęci dokonania zasiewu, koniecz-nością będzie zakup nowej partii ziar-na od koncernu na zasadzie umowy li-cencyjnej. Wynika to z kilku rzeczy:z jednej strony firmy nie mogą daćgwarancji na to, że zasiana np. kuku-rydza czy ziemniak, w kolejnych poko-leniach będzie posiadała te same wła-ściwości, z drugiej brak jednoznacz-nych badań, określających pozytywnyi negatywny wpływ GMO na środowi-sko, powoduje, że przy niekontrolowa-nym rozprzestrzenianiu się modyfiko-wanych nasion, trudno będzie na bie-żąco nadzorować uprawy oraz spowo-duje to zmniejszenie się zysków kon-cernów. Zatem rolnicy, którzy zdecydo-

waliby się na uprawę GMO, staliby sięcałkowicie zależni od międzynarodo-wych gigantów biotechnologicznych.Uprawa tego typu byłaby de facto wła-snością firmy, a nie rolnika. Ponadtorośliny modyfikowane np. kukurydzaNK603 są odporne na herbicydy, któ-rych można używać w tym wypadkunie tylko przed zasiewem, ale takżew trakcie uprawy, ponieważ nie szko-dą one roślinie. Z tym, że nie dotyczyto wszystkich herbicydów, a tylko tycho specjalnym składzie, wyprodukowa-nych przez, jak w tym wypadku kon-cern Monsanto, takich jak RoundupReady 360 SL. Powoduje to, że opróczzakupu licencji na ziarno, rolnicy zmu-szeni są do nabycia także herbicydu,co jeszcze bardziej uzależnia ich upra-wy od konkretnej firmy.

CCoo ddaalleejj??W obliczu złożoności kwestii, zwią-

zanych z uprawami GMO, trudno z peł-ną odpowiedzialnością stwierdzić, cojest lepsze: żywność tradycyjna, czyzmodyfikowana? Wydaje się jednak,że pogodzenie stanowisk, argumen-tów i interesów społeczeństwa, pań-stwa, firm, organizacji, a w końcu rol-ników oraz przedsiębiorców staje sięprawie niemożliwością. Opanowaniedyskursu publicznego przez radykal-nych zwolenników i przeciwników spo-wodowało, że zabrakło połączeniawiedzy z obu stron barykady, a coza tym idzie, wyciągnięcia racjonal-nych wniosków. Zyski przeplatają sięw tym wypadku ze stratami w takisposób, że tworzą węzeł gordyjski,którego nikt dzisiaj nie potrafi rozwią-zać.

ŹRÓDŁA: WWW.GMO.PL, WWW. POLITYKA. PL,

WWW.GREENPEACE.ORG,WWW.IZBA-OCHRO-

NA.PL, WWW.GMO.NET.PL,WWW.PORTAL.ABCZ-

DROWIE.PL/OPRAC.:FLO

GMO- kto zyskuje, kto traci?

Page 4: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 20134 Zdaniem fachowców

O pracy zawodowej, pasjach, wzlo-tach, upadkach, historii, przemy-śle. O życiu, z którego czerpie siępełnymi garściami. Rozmowa z An-drzejem Miałkowskim- Wiceprze-wodniczącym Rady Miejskiej w Kro-bi, byłym dyrektorem zakładu w Pu-dliszkach, autorem wielu publikacjipoświęconych lokalnej historii,od niedawna laureatem odznacze-nia „Zasłużony dla Gminy Krobia”.

JJeesstt PPaann ddrruuggiimm –– ppoo kkss.. KKaannoonniikkaa LLuu--ddwwiikkuu MMaaććkkoowwiiaakkuu –– mmiieesszzkkaańńcceemm PPuu--ddlliisszzeekk,, wwyyrróóżżnniioonnyymm ooddzznnaacczzeenniieemm„„ZZaassłłuużżoonnyy ddllaa GGmmiinnyy KKrroobbiiaa””.. JJaakkiiee ttoouucczzuucciiee??

To jest bardzo fajne, miłe uczucie,dlatego, że wszystkie dotychczasowewyróżnienia jakie otrzymywałem, m.in. za pracę zawodową, były przyzna-wane przez ludzi, którzy tak naprawdęmnie nie znali. Dostawali moją kandy-daturę na piśmie, podpisywali i tyle.Natomiast to jest odznaczenie, zapro-ponowane przez środowisko, w którymżyję od ponad pięćdziesięciu lat. To lu-dzie wśród których mieszkam zdecy-dowali, że chcą docenić to, co robięi dlatego to jest tak sympatyczne i bar-dzo mnie cieszy.

CCzzyy mmoożżnnaa zzaatteemm ppoowwiieeddzziieećć,, żżee jjeessttttoo ddllaa PPaannaa nnaajjwwaażżnniieejjsszzee ooddzznnaacczzeenniiee,,ssppoośśrróódd wwsszzyyssttkkiicchh,, jjaakkiiee PPaann oottrrzzyymmaałł??

Wie Pani… Gdy podczas pracy zawo-dowej otrzymuje się np. Złoty Krzyż Za-sługi, wręczany przez ministra czy woje-wodę poznańskiego to wiadomo, żejest to sympatyczny moment, prawda?Tamte odznaczenia były też ważne, aleprzyznam, że to ostatnie sprawiło minajwiększą radość, kiedy doceniłomnie to środowisko, w którym działa-łem i działam.

SSppooddzziieewwaałł ssiięę PPaann ttaakkiieeggoo wwyyrróóżżnniiee--nniiaa??

Przyznam szczerze, że nie, dlatego, żejest wielu ludzi w naszej gminie, którzyzasługują na to bardziej niż ja.

ZZ wwyykksszzttaałłcceenniiaa jjeesstt PPaann cchheemmiikkiieemm,,jjaakk ttoo wwyykksszzttaałłcceenniiee mmaa ssiięę ddoo PPaańńsskkiicchhzzaaiinntteerreessoowwaańń?? KKiieeddyy ppoojjaawwiiłłoo ssiięę zzaaiinn--tteerreessoowwaanniiee hhiissttoorriiąą??

To w pewnym sensie taka odskocz-nia. Ja pracując tutaj, w pudliszkow-skim zakładzie znalazłem bardzo dużodokumentów z historii Pudliszekz XIX wieku, które mnie zainteresowały.A w dodatku mniej więcej w tym sa-mym czasie znalazłem na naszych łą-kach szkaradę, taki gliniany lub cera-miczny krążek wielkości pięciozłotówkiz oczodołami, wgłębieniem na nosi na usta. Pokazałem to zaprzyjaźnione-mu historykowi, który przekazał znale-zisko dalej, do wydziału archeologii.Okazało się, że był to fragment kaflaz XV bądź XVI wieku i to dodatkowomnie zainteresowało, co się tutaj,na naszych terenach, kiedyś działo.Gdy się trochę w temat zagłębiłem, do-wiedziałem się, że tam było grodzisko,

które pod wpływem deszczu po prostusię rozpłynęło, do dziś pozostał tylkoślad koła ułożonego z kamieni. I towszystko krok po kroku zaczęło mniewciągać. Zaczęło się oczywiście od hi-storii Pudliszek, ale w pewnym mo-mencie znalazłem dość dużo doku-mentów, dotyczących Krobi i Biskupiny,dlatego zająłem się również historiątrochę dalszych terenów.

CCzzyyllii ffaassccyynnaaccjjaa hhiissttoorriiąą ppoojjaawwiiłłaa ssiięęssttoossuunnkkoowwoo ppóóźźnnoo……

Tak… Gdy zacząłem pracować w Pu-dliszkach okazało się, że masę przed-miotów ma tutaj ogromną historię,na przykład suszarnia, która pracowałajeszcze w latach sześćdziesiątych, pom-pa próżniowa z drewnianym tłokiem,który co kilka tygodni musieliśmy wy-mieniać na nowy, bo się wycierał. Teurządzenia interesowały mnie pod ką-tem zawodowym, ale one pracowały jużw latach 20-tych XX wieku. Sfotografo-wałem tę pompę, tak, jak zakład w wie-lu innych miejscach. Myślę, że wtedywłaśnie zaczynało się to moje zaintere-sowanie historią Pudliszek. Na początkubyło to tylko zbieractwo, a pierwszą pu-

blikację o Pudliszkach przygotowywa-łem dopiero w 1980 roku, a na tematKrobi i całej gminy w 1985, ale takiemateriały trzeba stale uzupełniać. Napi-sałem niedawno biografię Fenrycha.Wysłałem ją rodzinie miesiąc temu,a dzisiaj już mam kilka nowych doku-mentów i muszę robić aktualizację.

WWyyddaajjee PPaann wwiieellee pprraacc,, ppuubblliikkuujjee tteeżżww cczzaassooppiissmmaacchh.. RRoobbii PPaann ttoo bbaarrddzziieejjddllaa ssiieebbiiee cczzyy bbaarrddzziieejj ddllaa ooddbbiioorrccóóww??

Dla siebie to ja mam materiały źródło-we, natomiast wydaje mi się, że nie moż-na tych materiałów nie wykorzystać. Pa-ni, urodzona w Pudliszkach, pewnie ma-ło wie o ich historii. Rzadko kto wie, że taczęść Pudliszek od ulicy Szkolnej, w stro-nę Karca, była kiedyś oddzielną wsią,Krajewki, podobnie Kokoszki.

Czytałam na ten temat.W mojej publikacji.Być może.Właśnie dlatego piszę, ale nie tylko.

Ostatnio, podczas wertowania dokumen-tów z czasu II wojny światowej, znala-złem piątą ofiarę zbrodni katyńskiej z na-szej gminy i uważam, że na tym nie ko-niec. Już teraz mam o Manulaku dużo

nowych dokumentów. Szukając ich zna-lazłem też protokół komisji PCK, mówią-cy o tym, że w płaszczu jednej z ofiarw dołach katyńskich, znaleziono słoik al-bo szklankę z napisem „Majętność Pu-dliszki. Własność Stanisław Fenrych”.Po numerze „nieśmiertelnika” dosze-dłem do wniosku, że to był Edward Ró-żański, pracownik majątku Pudliszkiprzed wojną. Dawno już skończyłem tępublikację o zbrodniach katyńskich, a tutaka ciekawostka! Ja mogę to zachowaćdla siebie, ale wydaje mi się, że przy naj-bliższej okazji trzeba o tym powiedzieć,choć to zaledwie epizod.

DDllaacczzeeggoo,, PPaannaa zzddaanniieemm,, ttaakk wwaażżnneejjeesstt,, bbyy zznnaaćć hhiissttoorriięę,, bbyy bbyyćć śśwwiiaaddoommyymmwwłłaassnneejj ttoożżssaammoośśccii??

Ja myślę, że my wszyscy poszukuje-my wzorców. Nie ulega wątpliwości, żewzorem dla nas – współczesnych – byłpapież, Jan Paweł II, jako wybitna po-stać. I jeśli można poszukać wybitnegoczłowieka z naszej okolicy, jakim nie-wątpliwie był Fenrych, to trzeba o tymmówić. Bo do obowiązków właścicielanie należało zakładanie orkiestry, Stra-ży Pożarnej, biblioteki, pomaganie szko-le, a on to robił. Prywatni właścicielez okolicy mówili, że on był chłopofilem,że kochał się w robotnikach i chłopach,natomiast dla mnie to wzorzec przemy-słowca, który do dzisiaj niestety nie jestnaśladowany. On zajmował się produk-cją, w większości z własnego surowca.Zbierał z pudliszkowskiego pola maliny,prosto do puszki, przywoził kilkaset me-trów, do fabryki, zalewał syropem i po-wstawał kompot, który miał aromati smak. Dzisiaj kupujemy morele, któredojrzewają sztucznie w dojrzewalnii traktowane są azotem, żeby nie byłyrobaczywe i w efekcie wcale nie przypo-minają w smaku i zapachu moreli. Na-tomiast Fenrych uważał, że rynek możezdobyć tylko jakością, że powinna to byćjedna z najistotniejszych cech każdegoprzemysłu.

MMyyśśllii PPaann,, żżee ttee kkoonncceeppccjjee FFeennrryycchhaazzoossttaałłyy zzaapprrzzeeppaasszzcczzoonnee??

Mogę Pani dać głowę, że zostały za-przepaszczone nie tylko koncepcje Fen-rycha, ale też to, co myśmy robiliprzed laty. Przykładowo ketchup, do pro-dukcji którego my używaliśmy 400kgkoncentratu, dzisiejsza firma przezna-cza połowę z tego, a reszta to zagęstnikz mąki ziemniaczanej. Ja nie mamochoty jeść tej mąki, bo w ketchupie,wartościowy, ze względu na obecnośćpotasu, jest tylko koncentrat pomidoro-wy. Nikogo nie krytykuję, bo takie sądziś receptury, ale jemy, by dostarczaćorganizmowi wartościowe produkty.Przecież wszystkie choroby dzisiaj, pozagenetycznymi i związanymi ze stresem,pochodzą z nieprawidłowego odżywia-nia. I to również wina przemysłu, nie tyl-ko mamy i taty. Bardzo ważne jest racjo-nalne odżywianie (!).

ZZmmiieeńńmmyy nniieeccoo tteemmaatt.. OObbeeccnniiee sspprraa--wwuujjee PPaann ffuunnkkccjjęę PPrrzzeewwooddnniicczząącceeggoo RRaa--ddyy MMiieejjsskkiieejj ww KKrroobbii,, cczzyy mmoożżnnaa zzaatteemm

ppoowwiieeddzziieećć,, żżee cciiąąggnniiee PPaannaa ttrroosszzkkęęddoo ppoolliittyykkii??

Nie, zupełnie nie, ale proszę mi wie-rzyć, że działalność samorządowa to niejest wielka polityka. Samorządy niewielemogą, szkolnictwo zabiera połowę bu-dżetu, przedszkola następną część, a tosą pieniądze, które przychodzą z góry,od Państwa i my nie możemy tam nicprzesunąć. Pozostaje nam do dyspozycjijuż tylko mała część i to jest szalenietrudne, bo potrzeby są bardzo duże. Takbyło w Krobi, kiedy spalił się młyn. Propo-nowałem, by go gabarytowo odbudować,na tej powierzchni mogło by pracowaćokoło 150 osób. Na pewno, gdybyśmyoferowali jakiejś firmie gotowy obiekt,zwalniając przy tym z dzierżawy na dwa,trzy lata, to chętni by się znaleźli. Propo-zycja przepadła większością głosów – ta-kie są prawa demokracji, której tak bar-dzo pragnęliśmy. Podobnie rzecz wyglą-da z gazownią w Krobi – na decyzję wła-ściciela o przekazaniu czekaliśmy 8 lat,aż po wielu interwencjach w końcu sięudało. W Krobi i gminie zrobiono wiele,ale potrzeby są nadal ogromne i trzeba– każdy z nas musi – swoim działaniemwłączyć się w rozwój, postęp czy walkęz bezrobociem.

CCzzuujjee ssiięę PPaann ssppeełłnniioonnyymm cczzłłoowwiiee--kkiieemm??

Tak. Muszę przyznać, że praktycznierzecz biorąc ja miałem piękny żywot.W 1939 roku jako mały chłopiec trafi-łem do obozu w Poznaniu, z którego wy-wieziono nas w 1940 i praktycznie całąwojnę do tego Poznania wracałem.A w zasadzie wróciłem dopiero na stu-dia. W 1945 zatrzymali nas Rosjaniew Kole, gdzie mieszkałem kilka lati ukończyłem szkołę. W ogóle można po-wiedzieć, że mnie się całe życie jakośwszystko udaje (jedyna porażka toprzedwczesna śmierć żony). W pracy za-wodowej także. Dzięki niej mogłem zo-baczyć wiele krajów, podczas gdy rzad-ko kto w tamtych czasach w ogóle miałpaszport. Ja po pierwsze jestem optymi-stą, a po drugie uważam, że jeśli czło-wiek nie zajmuje się polityką, to nie madobrych i złych czasów. Trzeba robić swo-je i czerpać z efektów każdego działaniasatysfakcję.

CCzzeeggoo zzaatteemm mmoożżnnaa żżyycczzyyćć PPaannuunnaa pprrzzyysszzłłoośśćć??

Zdrowia. Ja jestem już w takim wie-ku, że sprawność zarówno fizyczna, jaki umysłowa maleje. Myślę, że tak dłu-go, jak długo mam sprawność fizyczną,łatwiej jest utrzymać również tę umy-słową. To jest bardzo ważne, by byćw ruchu, by być zaangażowanym, kon-taktować się z ludźmi. Ja z mojego ży-ciorysu jestem bardzo zadowolony, nicbym nie zmienił, nie poprawił. No możeprzestałbym palić papierosy. Ale myślę,że teraz najbardziej potrzeba mi wła-śnie jak najdłuższej sprawności fizycz-nej i intelektualnej.

TTeeggoo zzaatteemm żżyycczzęę ii ddzziięękkuujjęę bbaarrddzzoozzaa rroozzmmoowwęę..

TEKST/FOTO: KLAUDIA CHWIEROT

Pudliszki

Doceniony we własnym środowisku wywiad z Andrzejem Miałkowskim

Page 5: 1/2013 Gostyń24 Agro

5Zdaniem fachowców

Reklama

Atrakcyjność specjalnych kredytówudzielanych rolnikom polegana tym, że w ich spłacie pomagaAgencja Restrukturyzacji i Moder-nizacji Rolnictwa. W ofercie ban-ków, które współpracują z ARiMR,dostępne są kredyty inwestycyjne,kredyty z częściową spłatą kapitałuoraz tzw. kredyty klęskowe, udziela-ne na wznowienie produkcji rolni-czej zniszczonej przez klęski żywio-łowe.

KKrreeddyyttyy iinnwweessttyyccyyjjnneeAgencja Restrukturyzacji i Moderni-

zacji Rolnictwa przeznaczyła 22,5 mln.zł. na dopłaty do nowych kredytów in-westycyjnych, które będą udzielanew I kwartale 2013 r. Ta kwota pozwo-li na przyznanie przez banki współpra-cujące z ARiMR kredytów inwestycyj-nych na łączną kwotę 750 mln zł.

Zainteresowanych taką pomocą za-praszamy do składania wniosków kre-dytowych w następujących bankachwspółpracujących z ARiMR:

Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. SGB Bank S.A. Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. Bank Zachodni WBK S.A. ING Bank Śląski S.A. Pekao S.A.W 2013 roku można starać się

o następujące kredyty inwestycyjne:na zakup gruntów rolnych (nKZ), na przedsięwzięcia realizowane w ra-

mach programów branżowych np. prze-twórstwa ziemniaków, mleka czy re-strukturyzacji i modernizacji przemysłumięsnego (nBR),

na zakup użytków przeznaczonychna utworzenie lub powiększenie gospo-darstwa rodzinnego (nGR),

na operacje w zakresie nowych tech-nologii produkcji (nNT),

na realizację inwestycji w gospodar-stwach rolnych, działach specjalnychprodukcji rolnej i przetwórstwie produk-tów rolnych oraz na zakup akcji lubudziałów (nIP),

dla młodych rolników (nMR),dla grup producentów rolnych (nGP).Kredyty inwestycyjne są bardzo

atrakcyjne dla rolników i przedsiębior-ców z sektora rolno-spożywczego, po-nieważ są bardzo korzystnie oprocento-wane, a ponadto znaczną część należ-nego bankowi oprocentowania płaciza kredytobiorcę ARiMR. Obecnie cał-kowite oprocentowanie kredytów inwe-stycyjnych wynosi 6,375%, z tego 3%

płaci bankowi kredytobiorca, a pozo-stałą część należnych bankowi środ-ków przekazuje Agencja.

Kredyty z częściową spłatą kapitału(linia kredytowa CSK)

10 milionów zł. przekaże Agencja Re-strukturyzacji i Modernizacji Rolnictwawspółpracującym z nią bankom, na do-płaty do udzielanych w 2013 r. kredy-tów z częściową spłatą kapitału (liniakredytowa CSK). Pieniądze te będą do-stępne od 18 stycznia 2013 r. na plat-formie internetowej „Obsługa limitówon-line”. Dzięki temu banki współpra-cujące z Agencją będą mogły szybciejuruchomić akcję kredytową dla rolni-ków i sprawniej ją prowadzić. O kredytyCSK można ubiegać się w Banku Pol-skiej Spółdzielczości S.A. i SGB-Ban-ku S. A., a także w zrzeszonych w nichBankach Spółdzielczych oraz w BankuGospodarki Żywnościowej S. A., INGBanku Śląskim S.A. i Banku PE-

KAO S.A. Komunikat Prezesa ARiMRZbigniewa Banaszkiewicza w tej spra-wie, został zamieszczony 11 stycz-nia 2013 r. na portalu internetowymAgencji www.arimr.gov.pl- przyp. red.).

Z roku na rok kredyty z częściowąspłatą kapitału cieszą się wśród rolni-ków coraz większą popularnością.W 2012 r. Agencja przeznaczyłana dopłaty do tych kredytów 15 mln zł.Banki współpracujące z Agencją Re-strukturyzacji i Modernizacji Rolnictwaw ramach tej pomocy, udzieliły w su-mie 329 kredytów CSK na kwotę 42,62mln zł. Wartość kredytów udzielonychw 2012 r. była wyższa niż w 2011 roku,gdy banki współpracujące z AgencjąRestrukturyzacji i Modernizacji Rolnic-twa przyznały 249 kredytów CSKna kwotę 25,86 mln zł. Agencja zapłaci-ła wtedy za rolników 5,5 mln zł.

Kredyty CSK, zostały po raz pierwszywdrożone przez ARiMR pod ko-

niec 2010 roku. Stały się one alterna-tywą dla już wcześniej wprowadzonychkredytów inwestycyjnych, w wypadkuktórych Agencja płaci za kredytobior-ców część należnego bankom opro-centowania. Nowy rodzaj kredytów(CSK) polega na tym, że Agencja spła-ca za rolnika część kapitału zaciągnię-tego kredytu, a nie należnego bankowioprocentowania. Linia kredytowa CSKumożliwia Agencji spłatę za rolnikado 75 tysięcy złotych zaciągniętegokredytu, z tym że nie może to być wię-cej niż 35% całości otrzymanego kre-dytu. Tak obliczone wsparcie wypłaca-ne jest w dwóch etapach. W pierw-szym etapie rolnik otrzymuje – 75%kwoty pomocy po zrealizowaniu inwe-stycji, a drugim na koniec okresu kre-dytowania dostaje pozostałe 25%w celu ostatecznej spłaty kredytu.Kredyty CSK można zaciągać na okresich spłaty wynoszący od 5 do 10 lat.

KKrreeddyyttyy kkllęęsskkoowweeW pierwszych dwóch miesią-

cach 2013 r. banki współpracującez ARiMR mogą udzielić nowych kre-dytów klęskowych na łączną kwo-tę 158,6 mln zł. Dopłata do oprocen-towania tych kredytów, która za rol-nika zapłaci ARiMR wyniesie 4,7mln zł. Wszyscy zainteresowani taki-mi kredytami mogą składać w ban-kach wnioski o ich przyznanie.

Kredyty klęskowe z dopłatąARiMR do ich oprocentowaniaudzielane są przez 5 central banko-wych, które zgłosiły się do współpra-cy z Agencją:

Bank Polskiej Spółdzielczości Spół-ka Akcyjna,

SGB – Bank Spółka Akcyjna,Bank BGŻ S. A., Bank Zachodni WBK S. A., Bank Pekao S.A. W 2013 roku, podobnie jak w latach

poprzednich, kredyty klęskowe mogąbyć udzielane, w zależności od rodzajuponiesionych strat, w ramach następu-jących linii kredytowych:

nKL01 – kredyty inwestycyjne prze-znaczone na wznowienie produkcjiw gospodarstwach rolnych i działachspecjalnych produkcji rolnej, w którychwystąpiły szkody spowodowane przezsuszę, grad, deszcz nawalny, ujemneskutki przezimowania, przymrozki wio-senne, powódź, huragan, piorun, obsu-nięcie się ziemi lub lawinę,

nKL02 – kredyty obrotowe przezna-czone na wznowienie produkcji w go-spodarstwach rolnych i działach spe-cjalnych produkcji rolnej, w których wy-stąpiły szkody spowodowane przez su-szę, grad, deszcz nawalny, ujemneskutki przezimowania, przymrozki wio-senne, powódź, huragan, piorun, obsu-nięcie się ziemi lub lawinę.

Oprocentowanie kredytów klęsko-wych w bankach współpracującychz ARiMR wynosi obecnie 6,375%.Rolnicy, którzy chcą skorzystać z ta-kiego kredytu zapłacą niższe opro-centowanie. Jeżeli posiadają odpo-wiednie ubezpieczenie od skutkówklęsk żywiołowych, wtedy zapłacąjedynie 1,5% należnego bankowioprocentowania, w skali roku, a gdynie posiadają takiego ubezpiecze-nia, wówczas oprocentowanie takie-go kredytu wyniesie 3,9375%w skali roku. Resztę należnego ban-kowi oprocentowania pokryjeza nich ARiMR.

TEKST: DKS/ ŹRÓDŁO: WWW.ARIMR.GOV.PL

ARiMR ma pieniądze na wsparcie rolników

Page 6: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 20136 Zdaniem fachowców

Miskant olbrzymi pocho-dzi ze skrzyżowania dwóchgatunków miskanta: chiń-skiego (M. sinensis) z mi-skantem cukrowym (M.sacchariflorus). Pochodziz Azji. W środowisku natu-ralnym można go spotkaćw: Chinach, Japonii, Koreijak również południowo--wschodniej Rosji. Do Eu-ropy trafił w 1935r. Po-wstały w wyniku krzyżowa-nia osobnik, jest triplo-idalnym gatunkiem Mi-scanthus x giganteus.

Z tego faktu wynika jego sterylność,czyli niemożliwość zawiązywania na-sion i brak możliwości rozmnażania ge-neratywnego. W warunkach reproduk-cyjnych pozyskuje się nowe osobnikiprzez podział kłączy (rhizomów) z plan-tacji matecznych. Może się to wydaćwadą, gdyż współczynnik rozmnażaniajest o wiele niższy niż przez nasiona,jednak ze względów biologicznych jestto dużym atutem tej rośliny. Niweluje tojednak możliwość zasiedlania nowychekosystemów, w których została posa-dzona plantacja i uniemożliwia krzyżo-wanie się z gatunkami z danego eko-systemu. Na skalę produkcyjną wyko-rzystuje się namnażanie z kultur tkan-kowych (in vitro), co daje nam w krót-kim czasie dużą ilość roślin o takich sa-mych parametrach. Miskant należydo rodziny wiechlinowatych. Tworzy kę-py o rozległym systemie korzeniowymsięgającym nawet 2,5 m w głąb profiluglebowego. Dorasta do wysokości 4 mw zależności od przebiegu warunkówpogodowych i siedliskowych. Posiadagrube źdźbła wypełnione gąbczastymrdzeniem. Ze względu na budowęw warunkach Polskich plantacja cha-rakteryzuje się dobrą sztywnościąi w ten sposób nie ma problemu zezbiorem mechanicznym. Miskant ol-brzymi jest rośliną wieloletnią jak źró-dła podają wykorzystanie na biomasęplantacji może trwać nawet 20 lat. Po-dobnie jak kukurydza jest rośliną C4,czyli ma lepsze wykorzystanie wody,światła, CO2 na przyrost suchej masy.Średnio na przyrost 1 kg suchej masypobiera 300 l wody.

Najlepszym momentem założeniaplantacji z miskanta olbrzymiego jestwiosna. Na przełomie kwietnia/majagdy temperatura gleby osiągnie +8stopni Celsjusza. Sadzimy na głębo-kość ok. 10cm. Ilość roślin na metrkwadratowy wynosi od 1 do 3. Jednakuważam, iż sadzenie większej ilościniż 2 szt. z ekonomicznego punktu wi-dzenia nie jest opłacalne. Miskant na-leży do roślin szybko rozrastających się

i potrzebuje dużej ilości światła. Jeśliposadzimy zbyt dużo roślin na m2osiągniemy szybkie zakrycie po-wierzchni gleby co spowoduje, że ro-śliny zaczną bardzo szybko ze sobąkonkurować o światło. W pierwszymroku uprawy miskant olbrzymi osiągawysokość 2 m i plon suchej masy z hakształtuje się w przedziale 1-3t. Niejest to ilość, która pokrywałaby kosztyzałożenia plantacji. Często producencipozostawiają skoszoną materię orga-niczną bez wywożenia jej z pola. Naj-większym problemem są w tym czasiechwasty, które mocno konkurują z ro-śliną uprawną. Tak więc walkę z chwa-stami wieloletnimi rozpoczynamy jużrok przed założeniem plantacji. Dobrzeprzygotowane pole będzie skutkowaćw kolejnych latach. Najlepszym rozwią-zanie jest zastosowanie substancjiczynnej glifosat, aby pozbyć się trud-nych w późniejszym czasie chwastówwieloletnich. Po zastosowaniu środ-ków chwastobójczych sadzimy rośliny,które dadzą nam dużo masy organicz-nej w celu poprawienia warunków gle-bowych, np. gorczycę lub rośliny z ro-dziny bobowatych. Wybór sadzonekrównież jest ważny. Na początku, kiedywchodził miskant do uprawy w Polscejako roślina energetyczna sadzonki by-ły importowane. Transport tych sadzo-nek przypadał w miesiące wiosenne,zdarzało się wówczas, iż droga 2-3 ty-godniowy w maju powodował bardzoduże straty w materiale rozmnożenio-wym. Polecałbym wybieranie sadzo-nek z krajowych gospodarstw, któreprodukują ten materiał. Dodatkowo zy-skamy pewność, iż rośliny są lepiejprzystosowane do warunków panują-cych w Polsce.

Na założenie plantacji nadaje sięwiększość gleb. Dawniej panowałoprzekonanie, że miskanta należy sa-dzić wyłącznie na glebach III lub IV.

Jednak jak pokazuje praktyka rolni-cza również świetnie sobie radzina glebach V czy VI oczywiściez mniejszym plonem, ale również mo-że być na tych glebach sadzony. Waż-niejsze w tym momencie jest utrzy-manie odpowiedniego pH gleby, którewynosi 4,5 do 8,2. Jest to duża rozpię-tość ale najkorzystniejsze jest utrzy-manie odczynu lekko kwaśnego(pH 6,2). Dobrze również sadzić mi-skanta na terenach gdzie roczna su-ma opadów wynosi 600-700mm, lubjest wysoki poziom wody gruntowej.Jednak nie mogą tworzyć się na ta-kim polu zastoiska wodne ponieważrośliny szybko zamierają z powodubraku dostępu tlenu do korzeni. Nale-ży również wspomnieć, iż roślina tajest wrażliwa na mrozy zimowezwłaszcza przy braku okrywy śnieżnejw pierwszym roku uprawy. Mogą onespowodować nawet 50% stratyw młodych roślinach co wiąże sięz dosadzeniami w drugim roku upra-wy. Na terenach, gdzie zimy są bardzomroźne dobrze jest zastosować ściół-kę w postaci słomy ze zbóż lub innymateriał izolacyjny.

W drugim roku uprawy plon suchejmasy wzrasta 8-15t, a rośliny osiąga-ją wysokość ok. 3m. Jednak nadal niejest to maksymalny potencjał dla tejrośliny. Należy się liczyć, iż dwa pierw-sze lata to wyłącznie nakłady jakieponosi się na plantacje przy prawiezerowych dochodach. O pierwszychpieniądzach możemy mówić w 3 rokuod założenia plantacji. Plon suchejmasy wynosi wówczas ok. 20 t w za-leżności od gleby na jakiej zostały po-sadzone. Plantacja może być eksplo-atowana przez kolejne 20 lat jednakze względu na brak danych w Polscetrudno powiedzieć czy po 20 latach li-kwidujemy pole czy nadal możemymiskanta na nim uprawiać. Nawożąc

plantację należy się kierować w opar-ciu o analizy glebowe. Jeśli zawartośćfosforu i potasu w glebie jest bardzowysoka i wysoka to nawożenie tymipierwiastkami nie jest konieczne. Je-śli natomiast wyniki są inne wówczasnawozimy jesienią 30-90kg P2O5i 80-120 kg K2O. W kolejnych latachdokarmiamy fosforem i potasemgłównie bazując na analizach.W okresie zimowym blaszki liściowei wierzchołki roślin często są obłamy-wane i pozostają na polu. Jest to bar-dzo zasobny produkt w wyżej wymie-nione składniki pokarmowe, którewracają drogą powrotną do gleby.W tym miejscu należałoby się zatrzy-mać i wspomnieć o produktach firmyProCam, a mianowicie o MikrosolachT, które w tej uprawie znajdują uza-sadnione zastosowanie. Przez doda-tek bakterii i grzybów następuje szyb-sza przemiana resztek pożniwnychi wcześniej pierwiastki wrócą do obie-gu. Dodatkowo przez mikroorganizmyzawarte w tym nawozie wzrośnie pro-duktywność CO2 co jest kluczoweprzy roślinach C4. Wyższa zawartośćCO2 w otoczeniu roślin sprzyja zwięk-szeniu procesu fotosyntezy, a coza tym idzie następuje bardziej inten-sywny wzrost roślin podobnie jak ku-kurydzy. W dokarmianiu wiosennymnależy głównie zwrócić uwagęna azot, który w czystym składnikuw pierwszym roku podajemy 100kg,a w następnych 150-180kg N.

Sadzimy wyłącznie wiosną w glebęogrzaną, czyli podobnie jak kukurydzę.Możemy wykonać ten zabieg ręczniena małym areale lub sadzarkami me-chanicznymi. Rozstawa międzyrzę-dzi 0,7 do 1m, a pomiędzy roślinamiw rzędzie 0,45 do 1m w zależnościod przyjętej ilości roślin na m2. Walkaz chwastami dwuliściennymi nie jesttrudna podobnie jak w kukurydzy.

Większy problem stanowią chwastyjednoliścienne jednoroczne. Po ochro-nie herbicydowej nie wykonujemy in-nych zabiegów. Od trzeciego roku pro-blem z chwastami już nie występuje zewzględu na bardzo intensywny wzrostrośliny uprawnej. Miskant należydo odpornych roślin na chorobyi szkodniki. Jedynym problemem mo-gą być wirusy, które przenoszone są ra-zem z sadzonkami z plantacji repro-dukcyjnej. Jeśli wystąpią objawy wiru-sowe na plantacji, czyli zahamowaniewzrostu, deformacje, nie ma wekto-rów, które mogłyby przenieść na całąplantację. Wzrost wegetatywny trwaod maja do pierwszych przymrozkówjesiennych. Ten rok jest szczególnie ko-rzystny dla miskanta, gdyż większośćplantacji zakwitło jeszcze przed C -°przymrozkiem październikowym.Jednak wzrost ustaje przy temperatu-rze +6 zahamowanie procesu fotosyn-tezy. Zbiór masy można wykonaćw dwóch terminach. Jesienny jest toprzełom października i listopada. Jed-nak należy się liczyć z wysoką wilgot-nością masy, którą zbierzemy. Bardziejkorzystny wydaje się termin zimo-wo/wiosenny. Wilgotność słomy jestw tym czasie o wiele niższa. Dodatko-wo kosząc słomę w okresie zimowymkiedy zamarznięta jest gleba, chronisię kłącza przed mechanicznym ichuszkodzeniem. W zależności od posia-danego sprzętu i finalnego odbiorcybiomasy możemy przyjąć dwie techni-ki zbioru. Na bliski transport możenam służyć do skoszenie orkan i zbie-ranie zrębek na przyczepę. Jeśli nato-miast transport biomasy jest na dużeodległości najlepiej wybrać kosiarkęrotacyjną z kondycjonerem, a uzyska-ną masę zabrać prasą w duże kostki.Rozdrobnione resztki mogą równieżbyć przerobione na pelet lub brykietsłomiany, który charakteryzuje się wy-soką kalorycznością. W tabeli przed-stawię kaloryczność poszczególnychpaliw dostępnych w Polsce.

Jak widać kaloryczność miskantaw porównaniu do innych roślin jest bar-dzo wysoka. Ze względów na rosnące za-interesowanie i wymogi UE odnośnieenergii odnawialnej należałoby się zasta-nowić czy nie jest to dobra alternatywado dzisiejszego rolnictwa. Jeszcze na ko-niec trochę ekonomii, aby można byłopoliczyć opłacalność. Koszt jednej sa-dzonki to 0,60-4 zł. Potrzebujemy na za-łożenie 1 ha 12000 do 15000 szt. Na-kłady w pierwszych dwóch latach wyso-kie (założenie plantacji, ochrona herbicy-dowa, nawożenie). Pierwsze zyski roślinyprzynoszą mam w trzecim toku uprawy.Przychody ze sprzedaży 1GJ to 22-32 zł.Dodatkowa należy doliczyć amortyzacjęsprzętu, paliwo i inne koszty, które pono-simy na produkcję roślinną. Na dzień dzi-siejszy nie ma dopłat do zakładania plan-tacji roślin energetycznych, ale przysługu-ją dopłaty ONW i JPO.

ROMAN JUSZCZYK

DORADCA AGROTECHNICZNY PROCAM POLSKA.

ŹRÓDŁO/FOTO: WWW.PROCAM.PL

Nowe kierunki uprawy

Miskant olbrzymią konkurencją dla węgla?

Page 7: 1/2013 Gostyń24 Agro

7Zdaniem fachowców

Reklama

Zgodnie ze zmianami wprowadzo-nymi od 1 stycznia 2013 r. do usta-wy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubez-pieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2008 r. Nr 50, poz. 291 z późn.zm.) przez ustawę z dnia 11 ma-ja 2012 r. o zmianie ustawy o eme-ryturach i rentach z Funduszu Ubez-pieczeń Społecznych oraz niektó-rych innych ustaw (Dz. U. z 6 czerw-ca 2012 r. poz. 637) osoby upraw-nione do okresowej renty rolniczejz tytułu niezdolności do pracy mogąpodejmować, w czasie pobieraniatej renty, działalność podlegającąobowiązkowi ubezpieczenia spo-łecznego (np. zatrudnienie lub innąpracę zarobkową) i nie utracą pra-wa do tej renty.

Osiąganie przez rencistę przychodówz tytułu wykonywania takiej działalno-ści może natomiast spowodowaćzmniejszenie (zawieszenie) renty okre-sowej (części uzupełniającej tej renty).

Jeżeli osiągane przez rencistę przycho-dy przekroczą 70% przeciętnego mie-sięcznego wynagrodzenia (od 1.12.2012r. do 28.02.2013 r. – 2.457,20 zł), a nieprzekroczą kwoty stanowiącej 130%przeciętnego miesięcznego wynagrodze-nia (od 1.12.2012 r. do 28.02.2013 r.– 4.563,30 zł), wówczas część uzupeł-niająca renty zostanie zmniejszonao kwotę przekroczenia w/w przychodu,ale nie więcej niż o maksymalną kwotęzmniejszenia tj. nie więcej niż o 528 zł.

W razie osiągania przychodu prze-kraczającego kwotę 130% przeciętne-

go miesięcznego wynagrodzenia za-wieszeniu ulegnie część uzupełniającaokresowej renty rolniczej z tytułu nie-zdolności do pracy.

Natomiast przychody nie przekracza-jące kwoty 2.457,20 zł nie powodujązmniejszenia (zawieszenia) części uzu-pełniającej okresowej renty rolniczej z ty-tułu niezdolności do pracy. Świadczenieto jest w takim przypadku nadal wypła-cane w dotychczasowej wysokości.

W związku z powyższym osoby, któ-rym Kasa, przed dniem 1 stycz-nia 2013 r., wstrzymała wypłatę okre-sowej renty rolniczej z tytułu niezdolno-ści do pracy z uwagi na podjęcie dzia-łalności podlegającej ubezpieczeniuspołecznemu, powinny zwrócić siędo właściwego oddziału regionalnegolub placówki terenowej KRUS z wnio-

skiem o podjęcie wypłaty świadczeniarentowego. Do wniosku powinny dołą-czyć zaświadczenie o wysokości osią-ganych przychodów.

Ponadto od 1 stycznia 2013 r. renci-ści lub emeryci w pełnym wieku emery-talnym, którzy prowadzą działalnośćrolniczą z małżonkiem podlegającymubezpieczeniu emerytalno-rentowemuz mocy ustawy, mają prawo do wypłatypełnej części uzupełniającej emeryturylub renty rolniczej.

W przypadku takich osób wypłataczęści uzupełniającej świadczeniaemerytalno-rentowego w pełnej wyso-kości podejmowana jest z urzędu przezwłaściwy oddział regionalny lub pla-cówkę terenową KRUS.

ŹRÓDŁO: WWW.KRUS.GOV.PL/ FOTO: ARCH.

GOSTYN24. PL.

Prezes Kasy Rolniczego Ubezpiecze-nia Społecznego ogłasza III Ogólno-polski Konkurs Plastyczny dla Dzieci– uczniów szkół podstawowych, któ-rego celem jest promowanie zasadochrony życia i zdrowia dzieci na te-renach wiejskich, szerzenie wiedzyo bezpieczeństwie i higienie pracyrolniczej oraz kształtowanie pozy-tywnych zachowań dzieci w czasieich zabaw w otoczeniu prac osób do-rosłych w gospodarstwie rolnym. Te-goroczny konkurs odbędzie siępod honorowym patronatem Mini-stra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Stani-sława Kalemby.

W 2013 r. konkurs przebiega pod ha-słem „Bezpiecznie na wsi – powiedzSTOP upadkom!”, co oznacza, że prace

plastyczne ukazujące bezpieczną zaba-wę dzieci i ich pomoc dorosłym w go-spodarstwie rolnym, przede wszyst-kim powinny obrazować przykłady za-pobiegania upadkom, będącym najlicz-niejszą grupą wypadków przy pracy rol-niczej.

Konkurs przebiega w dwóch eta-pach: wojewódzkim i centralnym i obej-muje dwie grupy wiekowe uczestni-ków: uczniów klas 0-III oraz klas IV-VI.

Zainteresowanych szczegółowymi in-formacjami odnośnie zgłoszeniauczestnictwa dzieci do eliminacjiw III konkursie plastycznym zaprasza-my do terenowych jednostek KRUS– placówek terenowych lub oddziałówregionalnych.

ŹRÓDŁO: WWW.KRUS.GOV.PL

FOTO:ARCH.GOSTYN24.PL.

Nowości KRUS w sprawie rent i emerytur

„Bezpiecznie na wsi – powiedz STOP upadkom!”

W dniu 13 stycznia br. weszła w ży-cie ustawa z dnia 25 maja 2012 ro-ku o zmianie ustawy o wyrobie napo-jów spirytusowych oraz o rejestracjii ochronie oznaczeń geograficznychnapojów spirytusowych (Dz. U. Nr 0poz. 800). W przedmiotowym akcieprawnym ustanowione zostały nowewymagania, których spełnienie po-zwala na stosowanie na etykiecienapoju spirytusowego oznaczeniaPolska Wódka/Polish Vodka. Wpro-wadzone zmiany dotyczą przedewszystkim surowców używanychdo produkcji tego wyrobu.

Zgodnie z nową definicją Polska Wód-ka/Polish Vodka otrzymywana jest z al-koholu etylowego pochodzenia rolnicze-go uzyskanego z żyta, pszenicy, jęczmie-nia, owsa lub pszenżyta albo ziemnia-ków, uprawianych na terytorium Rzeczy-pospolitej Polskiej. Wszystkie etapy jejprodukcji muszą odbywać się w naszymkraju. Polska Wódka/Polish Vodka mo-że być leżakowana w celu nadania jejszczególnych właściwości organolep-tycznych. Oznaczenie Polska Wód-ka/Polish Vodka może być stosowanew przypadku wódki tzw. „czystej” jaki wódki smakowej, zawierającej w skła-

dzie naturalne środki aromatyczne. Polska Wódka/Polish Vodka wypro-

dukowana przed dniem 13 stycznia br.w sposób określony w art. 38 ust. 1ustawy z dnia 18 października 2006 ro-ku o wyrobie napojów spirytusowychoraz o rejestracji i ochronie oznaczeńgeograficznych napojów spirytusowych(Dz. U. Nr 208 poz. 1539 z późn. zm.),może być wprowadzana do obrotuz tym oznaczeniem lub znajdować sięw obrocie, nie dłużej niż do dnia 13czerwca 2014 roku.

ŹRÓDŁO: WWW.IJHAR-S.GOV.PLFOTO:P.MACIEJEWSKI

Nowa definicja Polskiej WódkiPolish Vodka

Page 8: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 20138 Zdaniem fachowców

Od 1 stycznia 2013 r. zwiększył sięzakres kontroli tzw. wymogów wza-jemnej zgodności w zakresie dobro-stanu zwierząt. Rolnicy, którzy niedbają o zwierzęta w swoim gospo-darstwie ryzykują zmniejszeniemlub utratą przyznawanych im płat-ności bezpośrednich oraz płatnościniektórych działań w ramachPROW 2007-2013

Rolnicy, którzy ubiegają się o przy-znanie dopłat bezpośrednich, a takżeprowadzą gospodarstwa, w którychrealizowane są działania PROW 2007– 2013 takie jak np. „Program rolno-środowiskowy”, „Zalesianie gruntówrolnych i gruntów innych niż rolne”oraz wsparcie z tytułu tzw. dopłatONW, zobowiązani są do przestrzega-nia tzw. „Zasad wzajemnej zgodno-ści„(ang. cross compliance). Nakazu-ją one prowadzenie działalności rolni-czej w sposób nieszkodzący środowi-sku naturalnemu, dbałość o „zdrowot-ność roślin” czyli m.in. przestrzeganienorm użycia nawozów i środkówochrony roślin i zachowywanie szcze-gólnej troski o zwierzęta gospodar-skie. Przestrzeganie tych zasad jestpoddawane kontroli.

Dotychczas polscy rolnicy, w ra-mach „Zasad wzajemnej zgodności”zobowiązani byli do przestrzegania,od 1 stycznia 2009 r., wymogów z ob-szaru A – związanych z ochroną środo-wiska naturalnego oraz identyfikacjąi rejestracją zwierząt – a od 1 stycz-nia 2011 r., zasad dotyczących obszaruB – zdrowia publicznego, zdrowia zwie-rząt oraz zdrowotności roślin. Nato-miast od początku tego roku w Polsceobowiązują też zasady wzajemnejzgodności dotyczące też tzw. obsza-ru C, czyli dbania o tzw. dobrostan zwie-rząt i obejmują posiadaczy wszystkichgatunków zwierząt gospodarskich.

Głównym celem wymogów w za-kresie dobrostanu zwierząt jest za-

pewnienie zwierzętom gospodarskimdobrych warunków przetrzymywania,opieki i ochrony ze strony rolnika, jakrównież zaspokojenie wszystkich po-trzeb biologicznych i możliwości natu-ralnego zachowania zwierząt. W do-brostanie ważne jest, by zwierzęta go-spodarskie nie były traktowane jakprzedmiot produkcji, ale przedewszystkim jako istoty żyjące, które sązdolne do odczuwania cierpienia.

Chów i hodowla zwierząt nie mogąbyć prowadzone metodami czy też w wa-runkach, które mogłyby spowodowaćcierpienie, urazy i uszkodzenia ciałazwierząt. Każdy, kto opiekuje się zwie-rzętami, powinien stosować się do wy-

magań dobrostanu, pielęgnacji, bez-piecznej obsługi, naturalnych, zdrowychzachowań czy też obsługi urządzeń wy-korzystywanych w przyjętej technologii.

Podczas doglądania zwierząt (conajmniej raz dziennie) należy spraw-dzać ich stan zdrowia, stan odżywie-nia, stan racic, występowanie kula-wizn, wykryć ewentualne otarcia, ska-leczenia, czy też osowiałość, niepo-bieranie pokarmu, problemy z oddy-chaniem, biegunki czy też odstawa-nie od stada.

Jeżeli zauważone zostaną niepoko-jące objawy dotyczące stanu zwierząt,należy natychmiast otoczyć opiekąchore czy też ranne zwierzę, a w przy-

padku grupowego utrzymania zwie-rząt trzeba je odizolować od resztygrupy, zapewnić odpowiednie warunki(ściółka, stały dostęp do wody). Jeślitaka opieka nie przynosi rezultatutrzeba wezwać lekarza weterynarii.

Wszelkie zabiegi lekarsko-weteryna-ryjne może wykonywać tylko lekarz we-terynarii. Lekarz ma obowiązek pozo-stawienia w gospodarstwie odpowied-niej dokumentacji dotyczącej leczeniazwierząt, a posiadacz zwierząt ma obo-wiązek ją przechowywać. Wszystkie za-biegi pielęgnacyjne należy wykonywaćw sposób zapewniający ograniczeniestresu i cierpienia zwierzęcia.

Nieprzestrzeganie wymogów wza-jemnej zgodności może skutkowaćzmniejszeniem lub utratą przyznawa-nych rolnikowi płatności bezpośred-nich oraz płatności niektórych dzia-łań w ramach PROW 2007-2013 tj.płatności z tytułu naturalnych utrud-nień dla rolników na obszarach gór-skich i innych obszarach o niekorzyst-nych warunkach gospodarowania

(ONW), rolnośrodowiskowych i na za-lesianie gruntów rolnych. Wysokośćsankcji, czyli naliczenie konkretnego% obniżenia płatności, zależy od ro-dzaju i skali naruszenia norm i wymo-gów wzajemnej zgodnosci.

Przestrzeganie zasad ochrony śro-dowiska kontrolują pracownicyARiMR. Natomiast kontrolą identyfi-kacji i rejestracji zwierząt gospodar-skich, zdrowia zwierząt, bezpieczeń-stwa pasz i żywności w części doty-czącej produktów pochodzenia zwie-rzęcego oraz dobrostanu zwierzątzajmuje się Inspekcja Weterynaryjna.

Wprowadzenie „Wymogów wza-jemnej zgodności” (Cross complian-ce) wynika z przepisów Unii Europej-skiej i są one jednakowe we wszyst-kich krajach wspólnoty. Dzięki temużywność wyprodukowana na terenieUnii Europejskiej, niezależnie od kra-ju producenta, spełnia te same „Wy-mogi wzajemnej zgodności”, a coza tym idzie, jest takiej samej jakości.

TEKST/FOTO: WWW.ARIMR.GOV.PL

Zwiększono zakres kontroli

Reklama

Reklama

Page 9: 1/2013 Gostyń24 Agro

9Zdaniem fachowców

Reklama

Uprawa kukurydzy w Polsce cieszysię coraz większym powodzeniem.Decyduje o tym głównie wysokaopłacalność produkcji. Wysokieceny ziarna kukurydzy na giełdachświatowych i coraz większe zapo-trzebowanie rynku na ten suro-wiec sprawiają, że uprawa kukury-dzy staje się intratnym interesemdla rolników.

Szacuję się, że powierzchnia zasie-wów kukurydzy w Polsce w 2012 r.

osiągnęła 1 mln ha. Przyczyniły siędo tego wymarznięcia ozimin w minio-nym sezonie. Przebieg pogody wiosnąi latem ubiegłego roku był korzystny dlauprawy kukurydzy i w większości go-spodarstw w Wielkopolsce plony byływysokie a jakość bardzo dobra.

Z początkiem roku większość rolni-ków dokonuję wyboru jaką odmianękukurydzy zakupić. Wybór odmiany za-leży od kierunku użytkowania, rejonuuprawy, czy warunków glebowo – kli-matycznych. Kukurydza jest roślinąwszechstronną jeśli chodzi o kierunekużytkowania, uprawia się ją z przezna-czeniem na kiszonkę z całych roślin,ziarno, bioetanol, CCM, czy biogaz.

Przy wyborze odmiany kiszonkowejrolnicy coraz częściej decydują sięna zakup odmian wysokoenergetycz-

nych o dużej wydajności skrobi z jed-nostki powierzchni i ponadprzeciętnejstrawności roślin, niekoniecznie o wy-sokim potencjale plonowania zielonejmasy. Zmienia się mentalność-zaczynaliczyć się jakość, nie ilość. W Wielkopol-sce – I i II rejonie uprawy kukurydzy naj-częściej wybierane są odmiany śre-dniowczesne, których uprawa jest naj-bezpieczniejsza, ważna jest równieżwysoka odporność roślin na wyleganie.

W niesprzyjających warunkach upra-wy, wartość odmian kukurydzy weryfi-kowana jest przez patogeny chorobo-twórcze. Warto zatem wybieraćdo uprawy odmiany z dobrą odporno-ścią na fuzariozę, głownię i helminto-sporiozę.

Wyznacznikiem wyboru odmianykukurydzy z przeznaczeniem na ziar-no jest najczęściej wysokość plono-wania w danych warunkach klima-tyczno- glebowych, wybierane są od-miany o najwyższym potencjale plo-nowania, z reguły nasiona tych od-mian są najdroższe, jednak rachunekekonomiczny pokazuje, że wartow nie zainwestować.

Rolnicy szukają informacji któraodmiana najlepiej plonuje, dlategoistotna jest dostępność do wynikówz doświadczeń odmianowych. Wcze-sność odmian decyduję o terminiezbioru ziarna. Grupa odmian wcze-

snych, pomimo najwcześniejszegoterminu zbioru daje ziarno najmniejwilgotne jednak plony ziarna są na-wet o 10-20% niższe od odmian śre-dniowczesnych, których wilgotnośćziarna jest dużo wyższa. Jeśli weź-miemy jednak pod uwagę koszty su-szenia ziarna, to w ostatecznym roz-rachunku wychodzi podobnie, jed-nak odmiany wcześniejsze wcześniejschodzą z pola przez co dają możli-wość terminowego zasiewu ozimin.

Podmioty skupujące ziarno kukury-dzy na potrzeby młynarskie premiująrolników za dostawy surowca z odmiannajbardziej przydatnych, podobnie jakziarno kukurydzy z przeznaczeniemna bioetanol, gdzie premiuje się odmia-ny o wysokiej zawartości skrobi w su-chej masie. Podaż materiału siewnegokukurydzy, szczególnie odmian zagra-nicznych w tym roku może być nieconiższa. Spowodowane jest to tym, żeszczególnie na Węgrzech, Słowacjii Francji-rejonach gdzie produkuje siębardzo dużo materiału siewnego, wa-runki klimatyczne nie były sprzyjającedo uprawy kukurydzy i produkcja zna-cząco spadła. Dlatego warto wcześniejniż w latach poprzednich zaopatrzyć sięw kwalifikowany materiał siewny kuku-rydzy, gdyż dostępność pewnych od-mian może być ograniczona.

PIOTR PATERCZYK

Czas na kukurydzę

Page 10: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 201310 Zdaniem fachowców

Zgodnie z przepisami prawa, od 3grudnia 2012 r. ARiMR rozpoczęławypłatę dopłat bezpośrednichi płatności rolnośrodowiskowychza 2012 rok. Wiosną zeszłego rokuwnioski o przyznanie dopłat bezpo-średnich złożyło w Agencji ok. 1,36miliona rolników, a spośród nichok. 115 tys. ubiega się dodatkowoo przyznanie płatności rolnośrodo-wiskowych. Agencja jest przygoto-wana do realizacji nawet 300 tys.wypłat dziennie, jednak tempo re-alizacji dopłat bezpośrednich zależyod wielkości środków i tempa ichprzekazywania ARiMR przez Mini-sterstwo Finansów.

Od rozpoczęcia realizacji dopłat bez-pośrednich za 2012 r. do 1 lute-go 2013 r. ARiMR wypłaciła po-nad 6,2 mld zł i pieniądze te zostałyprzekazane na konta bankoweok. 820 tys. rolników. Jak przewidy-wano, do końca stycznia łączna sumazrealizowanych dopłat bezpośrednichza 2012 r. osiągnęła około 42% prze-znaczonych na ten cel środków. Nato-miast do końca lutego dopłaty takietrafią do 70% uprawnionych rolników.

W Polsce o płatności bezpośrednieubiega się najwięcej rolników zewszystkich państw członkowskich UE,toteż realizacja tych dopłat przezARiMR jest największą operacją finan-sową realizowaną przez europejskąagencję płatniczą. Na wypłatę dopłatbezpośrednich za 2012 r. przeznaczo-ne zostanie ok. 14 miliardów złotych– 90% tej kwoty pochodzi z budżetuUE, a pozostałe 10% sfinansowane jest

z budżetu krajowego. Natomiastna płatności rolnośrodowiskoweza rok 2012 zostanie przeznaczoneok. 1,5 mld zł. Płatności bezpośredniei płatności rolnośrodowiskowe mogąbyć realizowane do 30 czerwca 2013 r.

Stawki poszczególnych płatnościbezpośrednich za 2012 r. kształtują sięw następujący sposób:

jednolita Płatność Obszarowa (JPO)– 732,06 zł/ha;

uzupełniająca płatność podstawowa– do powierzchni innych roślin i do po-wierzchni gruntów ornych, na którychnie jest prowadzona uprawa roślin– 211,80 zł/ha;

płatność uzupełniająca do po-

wierzchni uprawy chmielu, do którejprzyznano płatność uzupełniającądo powierzchni uprawy chmieluza 2006 r. (płatność niezwiązana z pro-dukcją) – 1 276,38 zł/ha;

płatność do powierzchni roślin prze-znaczonych na paszę, uprawianychna trwałych użytkach zielonych (płat-ność zwierzęca) – 306,99 zł/ha;

płatność uzupełniająca do skrobi(płatność niezwiązana z produkcją)– 463,39 zł/tonę;

płatność uzupełniająca do tytoniu(płatność niezwiązana z produkcją)– 5,62 zł/kg tytoniu jasnego z grupyodmian Virginia oraz 3,93 zł/kg tytoniujasnego odmian typu Burley, tytoniu

ciemnego suszonego powietrzem oraztytoniu ciemnego suszonego powie-trzem z możliwością dosuszenia i wę-dzenia;

oddzielna płatność z tytułu owocówi warzyw (płatność do pomidorów)– 162,09 zł/tonę;

płatność cukrowa – 52,44 zł/tonę;płatność do krów – 584,79 zł/szt.;płatność do owiec – 123,11 zł/szt.;płatność do roślin strączkowych

i motylkowatych drobnonasiennych(specjalna płatność obszarowa)– 672,56 zł/ha;

oddzielna płatność do owoców mięk-kich – 2 670,66 zł/ha.

Od roku 2012, ARiMR nie będzie wy-

syłał decyzji o przyznaniu dopłat bezpo-średnich do tych rolników, którychwnioski zostały pozytywnie zweryfiko-wane, uwzględniają ich żądania i niewymagają składania jakichkolwiek wy-jaśnień, chyba że rolnik zażąda dorę-czenia mu takiej decyzji. Agencja prze-kazując na rachunek bankowy rolnikanależne mu dopłaty bezpośrednie,w tytule przelewu umieści informację,iż decyzja o ich przyznaniu nie zostaniefaktycznie doręczona.

Dopłaty bezpośrednie są jednym z fi-larów Wspólnej Polityki Rolnej Unii Eu-ropejskiej. Wprowadzenie takich do-płat prowadzi np. do zrekompensowa-nia rolnikom wysokich kosztów pono-szonych na zakup nawozów czy środ-ków do ochrony roślin, niezbędnychdo produkcji rolniczej. Gdyby nie takiewsparcie, ceny produktów rolnych były-by zapewne znacznie wyższe niż są te-raz, a europejskie rolnictwo nie byłobyw stanie konkurować swoimi produkta-mi z producentami z Azji czy Ameryki.

Wnioski o przyznanie dopłaty do-płat bezpośrednich składane są co ro-ku w biurach powiatowych ARiMRw okresie od 15 marca do 15 maja,chyba, że któryś z tych dni jest ustawo-wo wolnym od pracy, wtedy terminprzyjmowania wniosków o przyznaniedopłat bezpośrednich, zostaje przesu-nięty, tak by uwzględnić taki przypa-dek. Wnioski można składać równieżprzez kolejne 25 dni po tym terminie,lecz wtedy należne dopłaty są obniżaneo 1% za każdy roboczy dzień spóźnie-nia.

Departament Komunikacji SpołecznejTEKST: WWW.ARIMR.GOV.PL

FOTO:ARCH.GOSTYN24.PL

Trwa wypłata dopłat bezpośrednich

W najbliższych miesiącach możnaspodziewać się dalszego spadkupogłowia świń oraz krajowej pro-dukcji wieprzowiny – wynika z ra-portu Agencji Rynku Rolnego. Pro-gnozy agencji przewidują, że pro-dukcja wołowiny w 2013 r. będziewiększa niż w 2012 r.

„Listopadowy stan i struktura po-głowia trzody chlewnej oraz relacjecen wskazują, że w najbliższychmiesiącach można spodziewać siędalszego spadku pogłowia świńoraz krajowej produkcji wieprzowi-ny” – napisano w tygodniowym ra-porcie.

GUS podał, że na koniec listopa-da 2012 roku pogłowie trzody chlewnejwynosiło 11.127,6 tys. sztuk, co ozna-cza spadek o 14,8 proc. w porównaniuz analogicznym okresem poprzedniegoroku.

„Stan i struktura pogłowia bydłaz grudnia 2012 roku pozwalają przewi-dywać, że produkcja wołowiny w 2013roku będzie większa niż w 2012 roku”– napisano.

Z danych GUS wynika, że w grud-niu 2012 roku pogłowie bydła, które nieprzekroczyło wieku dwóch lat wynio-sło 2,7 mln szt., o około 4 proc. więcej niż

przed rokiem, przy czym pogłowie cielątzwiększyło się o blisko 2 proc. (do 1,4mln szt.), a młodego bydła (od roku do 2lat) o ponad 5 proc. (do 1,3 mln szt.).

„Ocenia się, że przewidywanywzrost mleczności krów tylko czę-ściowo zrekompensuje spadek po-głowia i produkcja mleka w 2013

roku może być mniejsza niż w 2012roku” – napisano. „Prawdopodobniemniejszy będzie również skup mle-ka, a ceny będą utrzymywały sięna stosunkowo wysokim poziomie”– dodano.

Według danych GUS w grudniu 2012r. liczba krów mlecznych wynio-sła 2.346 tys. szt. i w porównaniudo grudnia 2011 roku zmniejszyła sięo 4,1 proc.

TEKST: WWW.PPR.PL/FOTO; P. MACIEJEWSKI

Spadek pogłowia świń

WWyyddaawwccaa::PHUP „LEDER” Jarosław JędrkowiakNa podstawie umowy franchisowejz Extra Media sp. z o. o.RReeddaakkccjjaa::ul. Św. Floriana 3, 63-800 Gostyńtel : 602 122 702, e-mail : [email protected] RReeddaagguujjąą::Redaktor naczelny – Jarosław JędrkowiakWspółpracownicy:Marta Stachowska - dziennikarzSandra Żywicka - dziennikarzAnna Szymańska - dziennikarz

RReekkllaammaa::Przemysław Maciejewski Tel: 531 828 244 Marcin Walczewski Tel: 881 008 109e-mail: [email protected]

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

Page 11: 1/2013 Gostyń24 Agro

11Agronews

Agnieszka Maćkowiak, córka JanaDopierały już od siedmiu lat jest or-ganizatorem turnieju kopa we wsiTeodozewo. Jej ojciec przed latyznacznie przyczynił się do rozpo-wszechnienia tego rodzaju gryw powiecie gostyńskim. Tym razemzmagania przyciągnęły ponad 100uczestników.

Rokrocznie w Teodozewie spotykająsię pasjonaci karcianej gry w kopa. Jejpopularyzatorem w regionie był takżeJan Dopierała, lokalny działacz sporto-wy i społeczny. Po jego śmierci w 2007roku organizacją turnieju zajęła się je-go córka, Agnieszka Maćkowiak, a roz-grywkom nadano imię zmarłego miło-śnika gry w kopa.

Stałym punktem, rozpoczynającymMemoriał jest upamiętnienie zmarłegominutą ciszy. Tradycyjnie delegacjaudała się również z wiązanką kwiatówna grób Jana Dopierały. Sam Memoriałzostał uroczyście otwarty przez burmi-strza Ponieca Jacka Widyńskiego, któ-ry wraz z dyrektorem Gminnego Cen-trum Kultury Sportu Turystyki i Rekre-acji w Poniecu sprawuje patronatnad imprezą.

W tym roku do turnieju przystąpi-ło 124 zawodników, którzy rozegralipięć emocjonujących rund. W trakciezaciętych rozgrywek gracze mogli sko-rzystać z ciepłego posiłku, zimnego bu-fetu czy słodkiego poczęstunku przygo-

towanych przez organizatorów. Po kil-kugodzinnej grze triumfatorem turniejuokazał się Tadeusz Kaszubek. Zwycięz-ca i zdobywcy pierwszych trzydziestumiejsc otrzymali puchary, statuetki, na-grody rzeczowe i upominki.

PPoonniiżżeejj ppiieerrwwsszzaa ddzziieessiiąąttkkaa nnaajjlleepp--sszzyycchh ggrraacczzyy VVIIII MMeemmoorriiaałłuu KKooppaa iimm..JJaannaa DDooppiieerraałłyy::

1. Kazubek Tadeusz

2. Szwarc Jan3. Andrzejewski Stefan4. Kaczmarek Eugeniusz5. Juskowiak Marek6. Łukaszewski Wojciech7. Dzięglewski Mirosław8. Nowak Jerzy9. Jędryczka Marian10. Cieślak Jerzy

AS, FOTO: AGNIESZKA MAĆKOWIAK

Pierwszy dzień po feryjnej przerwieprzyniósł dzieciom z PrzedszkolaSamorządowego w Pudliszkachniezwykłą niespodziankę. W ponie-działek 28 stycznia w naszymPrzedszkolu gościli oni przedstawi-cieli sportów motocyklowych.

Do Pudliszek przybyli: zawodnik klu-bu żużlowego Stal Gorzów, pan Krzysz-tof Kasprzak wraz z bratem, panem Ro-bertem Kasprzakiem, który zakończyłjuż karierę żużlowca i obecnie jest me-chanikiem dbając o motocykl brata.

Panowie w ciekawy sposób opowia-dali o dyscyplinie sportu, którą się zaj-mują. Dzieci natomiast zadawały wielepytań i z zafascynowaniem oglądałyzgromadzony sprzęt, jaki towarzyszysportowcom na torze żużlowym. Na za-kończenie goście rozdawali autografyoraz przygotowane upominki. Równieżprzedszkolacy podziękowali gościomza wizytę, prezentując im laurki. Zwień-czeniem spotkania były wspólne zdję-cia przedszkolaków z żużlowcami.

TEKST/FOTO: MATERIAŁY PRZEDSZKOLA

„Mam kota na punkcie mleka” todruga kampania dotycząca promo-cji mleka i produktów mlecznych,realizowana w ramach mechanizmuWPR „Wsparcie działań promocyj-nych i informacyjnych na rynkachwybranych produktów rolnych”, ad-ministrowanego przez Agencję Ryn-ku Rolnego. Pierwszą była kampa-nia „Stawiam na mleko i produktymleczne”, której organizatorem byłKrajowy Związek Spółdzielni Mle-czarskich – Związek Rewizyjny.

„Mam kota na punkcie mleka” to 3-letnia kampania promocyjno-informa-cyjna realizowana na rynku polskimprzez konsorcjum dwóch organizacji– Polską Izbę Mleka i Polską FederacjęHodowców Bydła i Producentów Mleka.

Kampania skierowana jestdo dwóch grup docelowych: dzieciw wieku 8-13 lat oraz rodziców/opieku-nów dzieci.

Program poprzez wszystkie swojedziałania ma uświadomić młodymkonsumentom oraz rodzicom korzyścipłynące z picia mleka i spożywania je-go przetworów, ale przede wszystkimkrzewić ideę, że picie mleka jest mod-ne i ma to pozytywny wpływ na ja-kość życia – zarówno w aspekcie roz-wojowym jak i zdrowotnym.

CCeelleemm kkaammppaanniiii jjeesstt::poinformowanie dzieci, matek/opie-

kunów dzieci o właściwościach odżyw-czych i zdrowotnych mleka pitnego, jo-gurtów, serów podpuszczkowych, a na-stępnie wzrost ich świadomości na tentemat;

zwiększenie o 25% pozytywnego wi-zerunku mleka pitnego, jogurtów, se-rów podpuszczkowych wśród dziecioraz matek/opiekunów dzieci;

zwiększenie sprzedaży mleka pitne-go, jogurtów i serów podpuszczkowych.

Całkowity budżet kampanii zaak-ceptowany przez KE wyno-si 2 414 424,00 euro netto.

Na kampanię zostało udzielone rów-nież wsparcie ze środków FunduszuPromocji Mleka w wysoko-ści 4 614 588,00 PLN.

Kampanię inaugurowała konferen-cja prasowa, podczas której przedsta-wiono wartości mleka i przetworówmlecznych, zasady zbilansowanego ży-wienia, a także obecność wybranychskładników mineralnych w diecie dzie-ci i młodzieży, strukturę i dynamikęspożycia mleka i przetworów mlecz-nych w Polsce na tle Unii Europejskiej.

Wśród ekspertów znaleźli się: p. prof.zw. dr hab. n. med. Janina Danuta Pio-trowska-Jastrzębska – kierownik Klini-ki Pediatrii i Zaburzeń Rozwoju Dziecii Młodzieży Uniwersytetu Medycznegow Białymstoku, p. prof. zw. dr hab. med.Wojciech Cichy, Prezes Fundacji „Mlekodla szkół. Mleko dla zdrowia”, kierow-nik I Katedry Pediatrii i Kliniki Gastroen-terologii Dziecięcej i Chorób Metabolicz-nych Uniwersytetu Medycznego im. Ka-rola Marcinkowskiego w Poznaniu, zna-na dietetyk p. Agata Ziemnicka i p. Je-rzy Głuszyński – socjolog.

ŹRÓDŁO: WWW.ARR.GOV.PL

Kilka dni później, niż dyktuje to ka-lendarz, wspólnie świętowanow Szurkowie Dzień Babci i Dziadka.Sympatyczną uroczystość z okazjitego święta przygotowały członkinieKoła Gospodyń Wiejskich w Szurko-wie. W specjalnie przygotowanymdla babć i dziadków programie arty-stycznym zaprezentowały się dziecize świetlicy środowiskowej.

W organizacji uroczystego spotkaniaz okazji Dnia Babci i Dziadka KGWz Szurkowa pomogły Koło Rolnicze orazUrząd Miejski w Poniecu. Gospodyniezadbały, by zacnym seniorom imprezaupłynęła w miłej, radosnej atmosferze.Nie mogło więc zabraknąć przygotowa-nego przez panie słodkiego poczęstun-

ku przy kawie i herbacie. Uroczystośćpoprowadziła przedstawicielka KGWw Szurkowie Maria Sikorska.

Część artystyczną spotkania przygo-towali najmłodsi, bo to przecież z ichserc płyną życzenia z okazji tego świę-ta. Dzieci z świetlicy środowiskowej za-prezentowały spektakl „Święty Mikołajdla Babci i Dziadka”. Najmłodsi do wy-stępu przygotowywali się pod czujnymokiem Eweliny Kubiak, opiekuna świe-tlicy. Po przedstawieniu dzieci wręczyłygościom upominki z okazji ich święta,które wykonały podczas zajęć świetli-cowych. Członkinie Koła podziękowałyrównież małym artystom za występ,wręczając im słodkie upominki. Paczkize słodyczami trafiły też do wszystkichdzieci obecnych na uroczystości.

AS, FOTO: UM PONIEC

Teodozewo

VII Memoriał Kopa im. Jana Dopierały

Pudliszki

Znany żużlowiec w odwiedzinach u najmłodszych

Mam kota na punkcie mleka

Szurkowo

Uhonorowali seniorów

Page 12: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 201312 Agronews

Wielką chęć zabawy okazują miesz-kańcy Grodziska, którzy z wielkimentuzjazmem reagują na każdą for-mę rozrywki. Po niecałym tygodniu

od ostatniego kuligu sołtys i rodzicepostanowili odpowiedzieć na prośbynajmłodszych i po raz kolejny zorga-nizować zabawę na śniegu.

W niedzielne popołudnie 27stycznia 2013 roku zaprzęg złożonyz wielu sań ruszył na podbój białegopuchu, którego było jak na życze-nie. Dopisała pogoda, a przedewszystkim frekwencja i humory.Podczas przejażdżki rozpętała sięprawdziwa bitwa na śnieżki, którąrozpoczęli uczestnicy kuligu. Na za-kończenie było ognisko i pieczeniekiełbasek. Mamy z Grodziska przy-gotowały także dla wszystkich słod-ki poczęstunek.

Po pełnej radości zabawie dziecii dorośli rozeszli się do domów w wy-śmienitych nastrojach. Zapewnedługo jeszcze będą wspominać tenzimowy dzień.

TEKST/FOTO: IKW GRODZISKO

Wystarczyła dobra wola i chęci do te-go, aby zorganizować coś niezwykłe-go. Mieszkańcy Dąbrówki zarażenipozytywnym działaniem po udzialew VII edycji programu „Działaj Lokal-nie” nieustannie starają się prowa-dzić swą wioskę ku lepszemu.

Miejscowa świetlica była pomiesz-czeniem, które jeszcze niedawno znaj-dowało się w wyjątkowo złym stanie.Jednak dzięki pracy mieszkańców na-brało kolorów i już może służyć lokalnejspołeczności. Choć prac nadal zostałosporo, wszyscy optymistycznie patrząw przyszłość i mają nadzieję na całko-wity koniec remontu już niebawem.W związku z oddaniem świetlicydo użytku, mieszkańcy wsi postanowilizorganizować wieczorek karnawałowy.

Mieszkańcy Dąbrówki spotkali sięw swojej świetlicy, gdzie wspólnie święto-wali ostatnie dni karnawału. Uroczystośćbyła swojego rodzaju małą inauguracjąodnowionego miejsca. Panie z Koła Go-spodyń Wiejskich przygotowały potrawy,a panowie, którzy pracowali przy remon-cie sali korzystali z gościnności pań.

Mieszkańcy Dąbrówki w sobotę udo-wodnili, że czasami nie potrzeba zbytwiele by dobrze się i cieszyć swoim to-warzystwem. Każdy z uczestników przy-gotował jakąś potrawę, a przy muzyceodtwarzanej z komputera nie zabrakłotańców czy śpiewów. Uśmiech tegowieczoru nikomu nie znikał z twarzy.

Wszyscy wspólnie stwierdzili, że to po-czątek naprawdę fajnej przygody i jużwstępnie ustalono datę kolejnego spotka-nia integracyjnego. TEKST/FOTO: TABASKO

Droga wojewódzka nr 434, przebu-dowywana jest już tak długo, że da-ła się we znaki wielu kierowcomz naszego powiatu. Niestety okazu-je się, że kłopotliwy odcinek nadalpozostanie niedopracowany, ponie-waż Wielkopolski Zarząd Dróg Wo-jewódzkich w Poznaniu rozwiązałumowę z obecnym wykonawcą. Na-stąpiło to w wyniku niedotrzymaniaterminu ukończenia prac. Obecnywykonawca poniesie z tego tytułukoszty, związane z karą za niedo-trzymanie warunków umowy, a wy-łonienie nowego może potrwać na-wet kilka miesięcy.

Remont drogi wojewódzkiej nr 434na odcinku od drogi krajowej nr 36do miasta Śrem miał się zakończyć 14listopada ubiegłego roku. Nastąpiłojednak spowolnienie inwestycji, spowo-dowane problemami finansowymi firm

tworzących konsorcjum – dwie z nichogłosiły upadłość układową.

W wyniku nierealizowania prac w ter-minie Wielkopolski Zarząd Dróg Woje-wódzkich odstąpił od umowy z wyko-nawcą na realizację tego zadania. – Wy-konawca poniesie konsekwencje z tytu-łu niewywiązania się z umowy. Kara fi-nansowa zostanie naliczona zgodniez zapisami zawartymi w umowie – in-formuje Maciej Jaroni z Wielkopolskie-go Zarządu Dróg Wojewódzkich w Po-znaniu. O rozwiązaniu umowy poinfor-mowano w ostatnim dniu 2012 roku.

Wyłonienie kolejnego wykonawcypotrwa kilka miesięcy, więc ukończe-nie remontu odsuwa się w czasie.– W tej chwili trwa inwentaryzacja sta-nu robót. Następnie konieczne będzieopracowanie projektu na część, którąnależy jeszcze wykonać i wyłonieniewykonawcy w drodze przetargu. Po-trwać to może w granicach sześciumiesięcy – wyjaśnia Maciej Jaroni.

Tymczasem stan, w jakim pozosta-

wiono drogę na odcinku przebiegają-cym przez teren powiatu gostyńskiego,bulwersuje lokalną społeczność, alei przyjezdnych kierowców. – Mieliśmywiele sygnałów na temat bezpieczeń-stwa w ruchu drogowym na remonto-wanym odcinku. Były też uwagi w for-mie interpelacji zgłaszane przez rad-nych, co do zakresu prac i tego, jakprzed zimą zostały zabezpieczone temiejsca najbardziej niebezpiecznei przekazywaliśmy te informacjedo WZDW – mówi Andrzej Olejnik, na-czelnik wydziału ds. inwestycji UrzęduMiejskiego w Krobi.

Inwestor zapewnia, że niezbędne za-bezpieczenia przed okresem zimowymzostały wykonane. – Położono warstwynawierzchni, zastosowano oznakowanie– linie poziome są na odcinku od droginr 36 do Kunowa – podaje Maciej Jaro-ni. W niektórych miejscach, m.in. na te-renie gminy Krobia, na jezdni pojawił sięjedynie zarys linii, niewidoczny w ciem-ności. – Trzeba wziąć pod uwagę warun-

ki pogodowe, które utrudniają wykona-nie oznakowania poziomego. Jest to od-powiednia technologia i nie można wy-konywać tego, gdy jest wilgoć, deszczczy mróz – zauważa Jaroni.

Spore niebezpieczeństwo stwarza-ją też, szczególnie dla kierowców nie-znających tej trasy, słabo widocznelub nieoznakowane wysepki. – Codo wysepek, będą tam znaki odbla-skowe, które też są widoczne w świe-tle reflektorów i dodatkowo będziezmierzchowa lampka pulsująca. Zna-ki aktywne pojawią się dopiero

w momencie, kiedy zostanie wyłonio-ny nowy wykonawca, który komplek-sowo to wszystko zrobi – informujeMaciej Jaroni. – Na początkui na końcu drogi jest tablica informa-cyjna, mówiąca o przebudowie drogi,tego nie zlikwidujemy, żeby kierowcymieli świadomość, że należy zacho-wać ostrożność i bezpieczną pręd-kość. Wprowadzone będą też ograni-czenia prędkości – dodaje. Wedługinformacji WZDW wspomniane ozna-kowanie wysepek ma pojawić sięw najbliższym czasie. AS

Powiat

Utrudnienia nadal aktualne

Dąbrówka

Wystarczy chcieć

Grodzisko

Dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sań

Page 13: 1/2013 Gostyń24 Agro

13Agronews

Środowiskowy Dom Samopomocyw Chwałkowie doczekał się pełne-go dostosowania do potrzeb osóbniepełnosprawnych, mającychtrudności w poruszaniu się. Budy-nek ŚDS zyskał podjazd dla wózkóworaz obudowaną platformę dźwigo-wą. Likwidacja barier architekto-nicznych była możliwa dzięki środ-kom pozyskanym przez Powiatz Wielkopolskiego Urzędu Woje-wódzkiego.

Konieczność dostosowania siędo wymaganych standardów sprawiła,że Środowiskowy Dom Samopomocyw Chwałkowie wzbogacił się podjazdoraz osobowy dźwig w jednym z budyn-ków placówki, który do tej pory nie byłw pełni przystosowany do potrzeb osóbniepełnosprawnych ruchowo. Placów-ka aktualnie sprawuje opiekę na 35osobami niepełnosprawnymi.

Likwidacja komunikacyjnych barierułatwi życie wszystkim podopiecznymŚDS oraz jego pracownikom. Windai podjazd ułatwią poruszanie siępo obiekcie i dostęp do jego wszystkichpomieszczeń. – Dzięki temu uczestnicyŚDS, poruszający się na wózkach, niemają już żadnego problemu z dostę-pem do pracowni terapeutycznych– zaznacza kierownik ŚDS Swietłana

Figiel. Budowa podjazdu i instalacjawindy były możliwe dzięki środkom,które władze powiatowe pozyskałyz Wielkopolskiego Urzędu Wojewódz-kiego. Koszt inwestycji wyniósł 160 ty-sięcy złotych.

Na uroczystym oddaniu do użytkuzamontowanych urządzeń zjawili sięprzedstawiciele instytucji, dzięki któ-rym inwestycja doszła do skutku: MariaKrupecka – dyrektor Wydziału PolitykiSpołecznej Wielkopolskiego UrzęduWojewódzkiego w Poznaniu, wicestaro-sta gostyński Janusz Sikora, EleonoraGościniak, skarbnik Powiatu Gostyń-skiego i Mirosław Sobkowiak, dyrektorPowiatowego Centrum Pomocy Rodzi-nie w Gostyniu.

Otwarcie użytkowania podjazdui windy nastąpiło poprzez przecięciewstęgi przez zaproszonych gości. Po-

święcenia dokonał proboszczz Chwałkowa Grzegorz Szkudlarek.Następnie goście mogli osobiścieprzekonać się o użyteczności nowychurządzeń. – Do dziewiczego przejazduwindą zaprosił ich Maciej – uczestnikŚDS, który pokierował windą. Trochęmniej szczęścia miała druga grupa ja-dących, gdyż utknęła w windzie na kil-ka minut z powodu awarii korków.Trzeba było użyć zewnętrznego klu-cza, by mogli oni opuścić windęna I piętrze – relacjonuje MirosławSobkowiak z PCPR w Gostyniu.

Uroczystość stała się też okazjądo odwiedzin mieszkańców DPSw Chwałkowie. -Wszystkim, którzy przy-czynili sie do zrealizowania tej ważnejdla ŚDS inwestycji należą się podzięko-wania – zauważył na koniec MirosławSobkowiak. AS, FOTO: PCPR

Chwałkowo

Bez barier

W świetlicy wiejskiej w Osowie, odbyłosię zebranie sprawozdawcze Ochotni-czej Straży Pożarnej za rok 2012.Za stołem zasiedli druhowie z OSPOsowo i Stężyca oraz zaproszeni go-ście w osobach: Burmistrza GostyniaJerzego Kulaka, Wiceprezesów Związ-ku Ochotniczych Straży PożarnychRzeczypospolitej Polskiej w GostyniuMirosława Maćkowiaka, Leszka Ka-mińskiego oraz Komendanta MiejskoGminnego Romana Danielczyka.

Zebranie sprawozdawcze rozpocząłi poprowadził przewodniczący MarekStężycki. Sprawozdania, a także planyzostały szybko i sprawnie przedstawio-ne zebranym oraz pokrótce omówione,

jak również skomentowane przez zebra-nych. Zarząd OSP uzyskał jednogłośnieabsolutorium od przybyłych na zebranieczłonków ochotniczej jednostki pożarni-czej i mieszkańców. W dyskusji poruszo-no m.in. potrzebę zakupu motopompy.

Obecność na zebraniu Burmistrza

Gostynia była również okazjądo omówienia bieżących sprawi problemów wsi. Na zakończenieKomendant Miejsko Gminny RomanDanielczyk życzył wszystkim zebra-nym samych sukcesów i wszelkiejpomyślności. TEKST/FOTO: -IZA-

Babcia i dziadek to wyjątkowe oso-by w oczach wszystkich wnucząt.Czytanie bajek, wspólne spaceryi zapach wyjątkowej szarlotki spra-wiają, że są to jedne z najwspanial-szych osób w otoczeniu.

Uczniowie Zespołu Szkół Podstawo-wych i Gimnazjum w Starej Krobi po-stanowili podziękować swym dziad-kom za wielką miłość oraz dobroć, jakąod nich otrzymują i zaprosili ich na uro-czyste świętowanie, które odbyło sięna sali w Sułkowicach.

Dzieci włożyły wiele serca i truduw przygotowania do występów, albo-

wiem chciały jak najlepiej wystąpićprzed kochanymi dziadkami. Pod opie-ką nauczycieli dzieci przedstawiły we-soły program artystyczny, w którymopowiedziały m.in. jak to kiedyś,, zasa-dził dziadek rzepkę w ogrodzie...''Wspomnienie znanego wiersza Julia-na Tuwima wywołało na twarzach se-niorów wiele radości. Ponadto dziecizaprezentowały się śpiewająco oraz ta-necznie za co nagrodzone zostałygromkimi brawami. Po zaprezentowa-niu części artystycznej wszystkie bab-cie i dziadkowie zostali obdarowanikwiatkiem oraz życzeniami.

Uczniowie uczęszczają do ZespołuSzkół Szkoły Podstawowej i Gimna-zjum im. Ziemi biskupiańskiej, dlate-go też na spotkaniu nie mogło za-braknąć akcentu biskupiańskiego.Przed licznie zgromadzonymi dziad-kami swój występ zaprezentowaliMłodzi Biskupianie, którzy w asyścieKapeli dudziarskiej wesoło zatańczylii zaśpiewali.

Dzięki wsparciu rady rodziców przy-gotowano słodki poczęstunek, pod-czas którego samorząd uczniowskipod opieką nauczycieli, zabawiał go-ści mini-loterią. Świętowanie upłynęłow bardzo rodzinnej atmosferzei na pewno zostanie powtórzoneza rok.

TEKST/FOTO: M & A KOWALIK

„Ona tu jest i tańczy dla mnie”- tymwielkim przebojem grupy Weekend,zespół TAKT powitał gości zebra-nych na wieczorku karnawałowym.Zabawa została zorganizowanaprzez Koło Gospodyń Wiejskichw Brzeziu, które zadbało także o do-starczenie biesiadnikom, zrobio-nych przez siebie wypieków.

Okres karnawału w 2013r. jest wy-jątkowo krótki. Ostatnia taneczna so-bota (tzw. „ostatki”), przypada już na 9lutego, dlatego chętni zasmakować

karnawałowych szaleństw nie będąmieli ku temu wielu okazji. Jednak ko-niec karnawału może być niestrasznydla uczestników wieczorku tanecznegow Brzeziu, którzy przy dźwiękach naj-większych przebojów ostatnich lat ba-wili się w wypełnionej po brzegi sali.

Miła atmosfera oraz dobre jedzenie,w tym przygotowane przez członkinieKGW ciasta, spowodowały, że zabawatrwała do późnych godzin nocnych,a uczestnicy z zadowoleniem i satys-fakcją wracali do domów.

TEKST/FOTO: ALINA WOLNA

OSP Osowo podsumowało działalność

Stara Krobia

Babcie i dziadkowie świętowali

Brzezie

Gorączka sobotniej nocy

Księżniczki, wróżki, motyl, superbo-haterowie i wiele innych bajkowychpostaci wzięło udział w balu prze-bierańców, zorganizowanym dladzieci ze Szkoły Podstawowejw Starej Krobi oraz Oddziału Filial-nego w Sułkowicach. Głównympunktem programu były wybory kró-la i królowej balu.

Najmłodsi bawili się na udekorowa-nej balonami sułkowickiej sali, w rytmieznanych przebojów, przy akompania-mencie zespołu muzycznego. Nad spo-kojnym przebiegiem balu czuwali opie-kunowie, przebrani za piratów, straża-ków czy kowboi. Oprócz tańców, w tymkotylionowych, uczestnicy mieli szansęsprawdzić się w przygotowanych kon-kursach. Dla podtrzymania tradycji wy-

brano także króla i królową balu, którzynagrodzeni zostali koroną oraz szarfąz wypisanym tytułem. Po oficjalnej ko-ronacji, król z wdziękiem ucałował kró-lową w rękę, by następnie zatańczyćpierwszy wspólny taniec.

Organizatorzy zadbali również o słod-ki poczęstunek dla dzieci, nauczycielioraz rodziców.

TEKST/FOTO: AGNIESZKA KOWALIK

Stara KrobiaKról z wdziękiem ucałował królową w rękę

Page 14: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 201314 Agronews

Reklama

Śpiewali niegdyś Skaldowie. Tym-czasem w Śmiłowie mieszkańcy po-stanowili skorzystać z uroków tego-rocznej zimy, organizując ciągniętysaniami kulig. Pomysł się spodobał,bo chętnych do zimowej przejażdżkipo leśnych duktach nie brakowało.Po tak fantastycznej zabawie niemogło zabraknąć wspólnego pie-czenia kiełbasek przy ognisku.

Na możliwość wspólnej zabawyna śniegu z niecierpliwością oczekiwaliwszyscy mieszkańcy Śmiłowa. Liczniei ochoczo stawili się więc na kuligu zorga-

nizowanym przez sołtysa Marka Olejni-czaka, Radę Sołecką wsi Śmiłowo, radne-go Rady Miejskiej Krzysztofa Mateckiegooraz Koło Gospodyń Wiejskich i OSPŚmiłowo. Wśród chętnych na zimową

przejażdżkę były zarówno dzieci i jak star-si mieszkańcy wioski.

Trasa kuligu wiodła ośnieżonymi ścież-kami leśnymi, a wesołym zaprzęgiem po-woził Jarosław Nadolny. Przejażdżka zakoń-czyła się przed świetlicą wiejską. Tamuczestnicy zabawy mogli rozgrzać sięprzy uprzednio przygotowanym ognisku.Wspólne pieczenie kiełbasek dostarczyłozmarzniętym „kuligowiczom” wiele radościi pozwoliło zaspokoić rozbudzone apetyty.

AS, FOTO: UM PONIEC

„Teatr jest najważniejszą rzecząna świecie, gdyż tam pokazuje sięludziom, jakimi mogliby być, jaki-mi pragnęliby być, choć nie mająna to odwagi, i jakimi są”. Teatrjest też przede wszystkim dobrym

sposobem na spędzenie wolnegoczasu. Specjalnie dla najmłod-szych odbyło się przedstawienie,pt. „Kopciuszek”, na które przyby-ło liczne grono dzieci ze Stężycywraz z opiekunami.

Widowisko rozpoczęło sięo godz. 15: 30, a aktorzy, którzy świet-nie wczuli się w swoje role, zaprezento-wali najmłodszym żywą wersję historii,którą znają one z kart książek czy fil-mów. Prowadzący zachęcili także ma-luchy oraz starszych do wspólnej gry.Uśmiechy nie znikały z twarzy publicz-ności, a o nudzie tego dnia nie było mo-wy. Uczestnicy spotkania wyrazili na-dzieję, że nie jest to ostatnia taka ini-cjatywa w ich wiosce. TEKST/FOTO: MAŁ-

GORZATA DOLATA, IZABELA SZCZERBAL

Stężyca Kopciuszek odwiedził Potarzycę

Śmiłowo

Pędzi kulig, niczym błyskawica

Wielkim powodzeniem cieszył siętegoroczny Dzień Babci i Dziadkazorganizowany 27 stycznia przezZarząd Koła Gospodyń Wiejskichw Celestynowie. Babcie i dziadko-wie zebrali się w świetlicy wiejskiejo godzinie 13.00, by wspólnie obej-rzeć ciekawy program artystycznyprzygotowany przez wnuczęta.

Zgromadzonych przywitała przewod-nicząca KGW, pani Kazimiera Matur-ska, która złożyła przybyłym gościomnajserdeczniejsze życzenia i zachęciłado podziwiania spektaklu przygotowa-nego przez dzieci.

Największą atrakcją były „maluchy”,które recytowały rymowane wierszyki.Program artystyczny urozmaicono od-śpiewanymi wspólnie kolędami. Nie za-

brakło także scenki kabaretowej, ode-granej przez Weronikę Mroczek i Alek-sandrę Borowczyk. Zgromadzeni otrzy-mali własnoręcznie robione laurki, przy-gotowane przez wnuki. Dziadkowie mo-gli spędzić miło czas przy kawie oraz wy-piekach pań z KGW.

Po krótkim poczęstunku nastąpiły

ciekawe konkurencje przygotowaneprzez młodzież. Babcie instruowałyswoje wnuczęta jak należy przyszyć gu-zik do kawałka materiału, a dziadko-wie zmierzyli się tym razem z fryzjer-stwem. Ich zadaniem było zrobienieswoim wnuczkom dwóch „kitek”. Nieobyło się bez śmiechu i wspaniałej za-bawy. Dziadkowie mieli także okazjępotańczyć oraz sprawdzić swoje umie-jętności w odbijaniu piłeczek teniso-wych. Nie było wygranych, ani przegra-nych, chodziło tylko o możliwość miłe-go spędzenia czasu. Uczestnicy konku-rencji otrzymali w nagrodę słodkości.

Interesującym zakończeniem oka-zał się zorganizowany przez gospoda-rzy kulig. Przejażdżka przyciągnęławielu zainteresowanych, szczególniedzieci i młodzież. Nie obyło się bezkrzyków i salw śmiechu, ale o to wła-śnie chodziło, bo najważniejsza byładobra zabawa.

TEKST I ZDJĘCIA: DOMINIKA MARCINKOWSKA

Celestynów

Święto seniorów w niecodziennej oprawie

Długie zimowe wieczory i zmianypogodowe tak typowe dla zimy po-wodują, że aktywne spędzanie wol-nego czasu jest nie lada wyzwa-niem. W związku z poświątecznymi,dodatkowymi kilogramami i spad-kiem kondycji, członkinie Koła Go-spodyń Wiejskich w Zalesiu posta-nowiły zaktywizować zarówno sie-bie, jak i mieszkańców wsi.

Step aerobic to forma, jaką wybrałypanie z KGW, aby móc czynnie spędzićdługie, zimowe wieczory razem z miesz-kańcami. Co wtorek wszyscy chętni spo-tykają się w świetlicy wiejskiej w Zale-

siu, gdzie ćwiczą pod czujnym okiem in-struktora, Justyny Chojnackiej. Salakażdego tygodnia jest po brzegi wypeł-niona paniami, które od godz. 20, usta-wione w szachownicę, gotowe do ćwi-czeń czekają na rozpoczęcie zajęć.

Instruktorka w ciągu jednej godzinywyciska z uczestniczek siódme poty,za pomocą zróżnicowanych układówtaneczno-ruchowych. Panie jednak sięnie poddają i sumiennie wykonują po-lecenia. Choć pod koniec zajęć zmęcze-nie daje o sobie znać to uwolnione en-dorfiny powodują, że uśmiech nie znikaz twarzy uczestniczek.

TEKST/FOTO: EG. RD.

Zalesie

Zastrzyk pozytywnej energii

Page 15: 1/2013 Gostyń24 Agro

15Agronews

„Karnawałowy Bal Przebierańców”to kolejna z atrakcji, która na stałewpisała się w kalendarz corocznychimprez wsi Czachorowo. Bal, któryodbył się w świetlicy zorganizowałarada sołecka i Ochotnicza Straż Po-żarna Czachorowo. Zarówno w la-tach ubiegłych, jak i tym razem dzie-ci pokazały, że potrafią się wspólniebawić, a pozytywne zmęczenie tań-cem oraz grami sprawia, że z rokuna rok miłośników balu przybywa.

Dzieciaki i młodzież świetnie bawiłysię w różnych rytmach muzyki, jak rów-nież podczas specjalnie przygotowa-nych konkursów. Miło było patrzećna wymalowane buzie, piękne strojeoraz doskonałe humory prawie siedem-dziesięciu uczestników zabawy. Naj-młodsi mieszkańcy wsi bez wątpieniapotrzebują tego rodzaju imprez, którepozwalają na integrację oraz ciekawezagospodarowanie wolnego czasu.

Cieszę się i nie ukrywam zadowole-

nia z tego, że tak licznie i chętnie dzie-ci, młodzież jak i rodzice uczestnicząwe wszystkich imprezach organizowa-nych w naszej wiosce. Wśród kolej-nych 9 imprez i konkursów, które ma-my zaplanowane w 2013 roku na pew-no każdy z mieszkańców znajdzie cośdla siebie.- powiedział sołtys Czachoro-wa Tomasz Skibicki.

TEKST/FOTO: IKW CZACHOROWO

Święto Kobiet, obchodzone 8 mar-ca już dawno przestało polegaćna wręczeniu symbolicznego goź-dzika czy rajstop. Dzisiaj, corazczęściej panie postanawiają spę-dzić ten dzień w sposób szczególny,otoczone przedstawicielkami tzw.płci pięknej, bo jak pytają członki-nie rad sołeckich Wycisłowa i Stu-dzianny, kto lepiej zrozumie kobie-ty niż one same?

Rady sołeckie Wycisłowa oraz Stu-dzianny zapraszają panie z miejscowo-ści gminy Borek Wlkp.: Jawory, Wyci-słowo, Grodnica, Studzianna, oraz za-przyjaźnionej Brześnicy z gminy Dolskdo wspólnego udziału w uroczystymDniu Kobiet. Impreza odbędzie się 1marca 2013r. o 19.30 w pensjonacieVilla Natura w Dolsku. W programieobiadokolacja, kawa, bowling, niespo-dzianki i obficie zaopatrzona kawia-renka. Koszt udziału w uroczystości wy-

nosi 32zł z dojazdem. Hasłem przy-świecającym wycieczce będzie „KtoNas zrozumie – oprócz Nas?”.

Zainteresowane wspólnym spędze-niem czasu panie mogą zapisywaćsię u następujących osób:

Róża Jędrosz – WycisłowoMałgorzata Walczak lub Irena Jusko-

wiak – StudziannaBogumiła Wośkowiak – BrześnicaEwa Zimlińska – GrodnicaPowyższe osoby zapisy wraz z wpła-

tą przyjmować będą do 22 lutego. Za-praszamy do udziału w spotkaniu.

TEKST: R. J/FOTO: P. MACIEJEWSKI

p

wzrkwnrśm

Wycisłowo

Kobieto boski diable

Czachorowo

Maskarada pełna radości

Już niedługo taneczne zabawyw Czarkowie staną się tradycją.Od zorganizowanych ostatnio An-drzejek minęły tylko 2 miesiące,a już w minioną sobotę z ogromnympowodzeniem odbył się tam wieczo-rek karnawałowy.

2 lutego sala wiejska wypełniła sięgośćmi, a organizatorzy: Koło GospodyńWiejskich „Czarkowianki”, przy wspar-ciu sołtysa i rady sołeckiej, dopilnowali,aby nikt nie wyszedł niezadowolony.

Przygotowania do wieczorku zaczę-ły się już piątek. Panie z KGW zadba-ły o to, aby uczestnicy zabawy poczu-li karnawałowy klimat i doskonalesię bawili. W tym celu udekorowanosalę oraz stoły.

Sama zabawa rozpoczęła się zgod-nie z planem o godz. 19: 00. Przybyłychlicznie gości w imieniu organizatorówpowitał DJ Longer, który zadbał o opra-wę muzyczną tego wieczoru. Dobrzedobrana muzyka sprawiała, że par-kiet pełen był roztańczonych sympaty-ków zabawy, a znane wszystkim utwo-ry takie jak: „Ona tańczy dla mnie”, czy

„Gangnam Style” powodowały na saliprawdziwą euforię. Zadowolenii uśmiechnięci biesiadnicy po wyczer-pujących tańcach mogli skosztowaćciepłego posiłku lub wykonanych wewłasnym zakresie przekąsek.

Organizatorzy pamiętali także o zbli-żających się Walentynkach w związkuz którymi, uatrakcyjnili wieczorek

o „walczyk różany”. Każdy z panówmógł podarować swojej partnerce różęi wspólnie zatańczyć do pięknej melo-dii walca. Dochód ze sprzedaży kwia-

tów KGW „Czarkowianki” przeznaczyłyna dalszą działalność swojego koła.

TEKST: ANITA BOJARSKA/FOTO: ANITA WAR-

LIŃSKA, MONIKA JAKUBOWSKA

Czarkowo

W karnawale, w karnawale

Page 16: 1/2013 Gostyń24 Agro

Czwartek, 14 lutego 201316 Agronews

Od 1 lutego br. można składaćdo wójta, burmistrza (prezydentamiasta) właściwego ze względuna miejsce położenia gruntów bę-dących w posiadaniu lub współpo-siadaniu tego producenta rolnego(w tym dzierżawcy) wnioski o zwrotpodatku akcyzowego zawartegow cenie oleju napędowego wykorzy-stanego do produkcji rolnej w okre-sie od 1 sierpnia 2012 r. do 31stycznia 2013 r., do wysokości limi-tu zwrotu określonego na 2013 r.

Za producenta rolnego uznaje sięosobę fizyczną, osobę prawną lub jed-nostkę organizacyjną nie posiadającąosobowości prawnej, będącą posiada-czem gospodarstwa rolnego w rozu-mieniu przepisów o podatku rolnym.

Za gospodarstwo rolne w rozumieniuprzepisów ustawy o podatku rolnymuważa się obszar gruntów sklasyfiko-wanych w ewidencji gruntów i budyn-ków jako użytki rolne lub jako gruntyzadrzewione lub zakrzewione na użyt-kach rolnych o powierzchni przekracza-jącej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy, z wy-jątkiem gruntów zajętych na prowadze-nie działalności gospodarczej innej niżdziałalność rolnicza.

W przypadku, gdy grunty gospo-darstwa rolnego stanowią przed-miot współposiadania, zwrot podat-ku akcyzowego przysługuje temuwspółposiadaczowi, co do któregopozostali współposiadacze wyrazilipisemną zgodę (zgoda będzie wyra-żana we wniosku i nie dotyczywspółmałżonków).

W przypadku, gdy producent rolnypodlega wpisowi do Krajowego Reje-stru Sądowego we wniosku, o którymmowa w pkt 1 podaje numer z tego re-jestru.

Wzór wniosku o zwrot podatku akcy-zowego zawartego w cenie oleju napę-dowego wykorzystywanego do produk-cji rolnej został ogłoszony w drodze roz-porządzenia Ministra Rolnictwa i Roz-woju Wsi z dnia 17 stycznia 2012 r.w sprawie wzoru wniosku o zwrot po-datku akcyzowego zawartego w cenieoleju napędowego wykorzystywanegodo produkcji (Dz. U. poz. 87) i jest rów-nież dostępny na stronach interneto-wych urzędów gmin, urzędów woje-wódzkich, ośrodków doradztwa rolni-czego oraz Ministerstwa Rolnictwai Rozwoju Wsi (www. minrol. gov. pl),a także udostępniony w urzędach gmindo kopiowania.

Faktura powinna spełniać wymogiokreślone w rozporządzeniu MinistraFinansów z dnia 28 marca 2011 r.

w sprawie zwrotu podatku niektórympodatnikom, wystawiania faktur, spo-sobu ich przechowywania oraz listy to-warów i usług, do których nie mają za-stosowania zwolnienia od podatkuod towarów i usług (Dz. U. Nr 68,poz. 360, z późn. zm.). Kwotę zwrotupodatku akcyzowego ustala się jakoiloczyn ilości oleju napędowego zaku-pionego do produkcji rolnej, wynikają-cej z faktur VAT oraz stawki zwrotudo 1 litra określonej w rozporządzeniuRady Ministrów z dnia 29 listopa-da 2012 r. w sprawie stawki zwrotupodatku akcyzowego zawartego w ce-nie oleju napędowego wykorzystywa-nego do produkcji rolnej na 1 litr olejuw 2013 r. (Dz. U. z 2012 r. poz. 1380),z tym, że kwota zwrotu podatku niemoże być wyższa niż kwota stanowią-ca iloczyn stawki zwrotu na 1 litr olejunapędowego (0,95 zł/l), liczby 86 orazpowierzchni użytków rolnych będą-cych w posiadaniu lub współposiada-niu producenta rolnego, wskazanejw ewidencji gruntów i budynków jakoużytki rolne według stanu na dzień 1lutego danego roku. Przy ustalaniuww. limitu nie uwzględnia się gruntówgospodarstw rolnych, na których za-przestano produkcji rolnej oraz grun-tów zajętych na prowadzenie działal-ności gospodarczej innej niż działal-ność rolnicza w rozumieniu przepisówo podatku rolnym.

Wójt, burmistrz (lub prezydent mia-sta) wydaje decyzję ustalającą wyso-kość zwrotu podatku akcyzowegow terminie 30 dni od dnia złożeniawniosku.

Wypłata producentom rolnymzwrotu podatku akcyzowego nastąpiw terminie 2 – 30 kwietnia 2013 r.

ŹŹrróóddłłoo:: KKrraajjoowwaa RRaaddaa IIzzbb RRoollnniicczzyycchh,,RReeddaakkccjjaa wwwwww..aaggrroonneewwss..ccoomm

Polscy producenci mleka coraz czę-ściej interesują się hodowlą norwe-skiej rasy czerwonej, zwanej NRF.Według polskich rolników, rasa tacharakteryzuje się wysoką mlecz-nością, płodnością i odpornościąna choroby.

Norweskie programy hodowlane jużod ponad trzydziestu lat kładą duży na-cisk na cechy związane właśnie ze zdro-wiem i płodnością zwierząt. Poprawatych cech daje efekty w postaci korzy-ści finansowych. Rolnicy dobrze wie-dzą, że muszą na bieżąco śledzić zmia-ny na rynku, inwestować w swoją dzia-łalność, obniżać koszty produkcji orazszukać wysokowydajnych, płodnych ga-tunków krów, aby zwiększać rentow-ność i stabilność produkcji mleka.

Ocena rasy NRF przeprowadzonaw Irlandii Północnej, wskazuje, wyróżnia

się ona wyższym wskaźnikiem zacieleń,znacznie wyższą przeżywalnością cieląt,niższą LKS, niższym brakowaniem orazwyższą zawartością składników mleka,w porównaniu z utrzymywanymi w tychsamych stadach holsztynami. Z badańprzeprowadzonych na populacji 10 000mieszańców wynika, że krzyżowanie na-przemienne HF z NRF daje hodowcywiększy zysk. „Mieszańce po NRF dajątaki sam przychód ze sprzedaży mle-ka, ale niższe koszty produkcji (wyższapłodność, mniej chorób, łatwiejszewcielenia, większa długowiecznośći lepsza budowa nóg i racic), a w rezul-tacie wyższy dochód netto z litra mle-ka. Doświadczenia polowe dowiodły,że dochód netto z litra mleka był o 15-20 procent wyższy, niż w przypadkuczystych holsztynów” – pisze portalspożywczy. pl.

ŹRÓDŁO: PORTALSPOŻYWCZY. PL

Reklama

Złóż wniosek- otrzymasz zwrot podatku

Rośnie zainteresowanie hodowlą nowej rasy bydła mlecznego