1. Zaanga owanie a brak zaanga owania Zaanga owanie to najoglniej pewien proces mobilizacji naszych si , umiej tno ci, wykorzystania naszego wewn trznego wyposa enia, po wi cania naszego czasu. Kiedy w co si anga ujemy, z regu y lepiej potrafimy wykona zadanie. Brak zaanga owania, mobilizacji powoduje, e robimy co od niechcenia, na odwal si . Nasz ca kowity brak zaanga owania cz sto owocuje po prostu lenistwem. Podobnie musimy zaanga owa pewne procesy my lowe i psychiczne je li chcemy z kim stworzy zwi zek. Samo si nie zrobi. Z kolei gdy anga ujemy si zbyt mocno, co niekiedy mimo naszych ch ci nie ko czy si sukcesywnie, cz sto si wypalamy, a nasza energia spada. Najlepszym wyj ciem jest zrwnowa enie swojego zaanga owania, nic bowiem w nadmiarze ani niedomiarze nie sprzyja naszemu zdrowiu psychicznemu. Pisz to wszystko z punktu widzenia osoby, ktra anga uje si z regu y w nadmiarze i chc si podzieli swoimi przemy leniami na ten temat, licz c nieco na to, e kto rwnie b dzie chcia si wypowiedzie . Cz sto jest to zaanga owanie nie adekwatne do sytuacji i potrzeb. Jest to dawanie wi cej ni kto wymaga i potrzebuje. Pami tajmy, eby nikogo na si nie uszcz liwia . Nie musimy te ci gle udowadnia sobie i innym, e potrafimy co dobrze zrobi , bo na d u sz met dawanie dowodw, e potrafi jest po prostu wyczerpuj ce psychicznie a czasem te fizycznie.