tygodnik 7 Dni nr 375

12
R E K L A M A Wilcze prawo opozycji Nie będziemy płacić mniej za bile- ty miejskiej komunikacji – opozy- cja przegrała głosowanie z koalicją PiS–PSL. str. 3 W numerze Złoty medal dla Lemoniady Kolekcja „Lemoniada” przygotowana przez uczniów Zespołu Szkół Skórzano- -Odzieżowych, Stylizacji i Usług zachwyciła jury Międzynarodowych Targów Poznańskich i zdobyła złoty medal Inspiracją do stworzenia kolekcji było zdjęcie „Cytryna w wodzie” wykonane przez jedną z uczennic szkoły. Trzy ubrania zostały uszyte z żółtej dzianiny i przyozdobione włókninowymi kulkami, które mają imitować bąble wody sodowej. Podczas targów szkoła zaprezentowała suknie, fryzury i makijaże wykonane przez uczniów pod kierunkiem nauczycieli. – Kolekcja spełniła wszelkie wymogi i kryteria stawiane przez komisję branżową, czyli: innowacyjność, estetykę, funkcjonalność. – mówi Ewa Osińska, dyrektor szkoły. MP Nie więcej niż 3,3 m wysokości – wraz z cokołem może mieć pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich, który ma stanąć na skwerze przed I LO im. M. Kopernika – takie są ustalenia miejscowego planu zagospodarowania Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru ogra- niczonego ul. Witolda, Kilińskiego i Żeromskiego radni uchwalili jeszcze w 2000 roku. Kiedy komitet budowy pomnika prezydenckiej pary zdecydo- wał, że monument powinien stanąć na skwerze przed I LO, plan trzeba było zmienić, bo w pierwotnej wersji tego typu budowli nie przewidywał. Miej- ska Pracownia Urbanistyczna zmiany przygotowała na ostatnią sesję. Ale – jak napisano w projekcie uchwa- ły – „z uwagi na pilność niektórych wniosków mieszkańców miasta, wy- znaczony został I etap sporządzenia planu w rejonie przed zespołem Klasz- tornym o.o. Bernardynów i fragmentu ulicy Żeromskiego od ulicy Witolda do Placu Kazimierza Wielkiego”. Cały obszar, dla którego plan za- gospodarowania został sporządzony, podlega ścisłej ochronie konserwa- torskiej. Dlatego nie wolno będzie umieszczać reklam wolnostojących w pasach drogowych, a żadnych na obiektach, ogrodzeniach czy mu- rach klasztoru bernardynów i siedzi- bie I LO. Zakaz wieszania reklam dotyczy także balkonów kamienic. Zapisy planu zabraniają również sa- dzenia wysokich drzew. Zezwolo- no natomiast na postawienie przed budynkiem I LO pomnika „upa- miętniającego ważne, współczesne, historyczne postacie albo wydarze- nia dla kraju lub miasta Radomia”. Z zastrzeżeniem jednak, że cokół nie może być wyższy niż 1 m, a całość nie może przekraczać 3,3 m. Komi- tet budowy pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich musi więc nieco zmo- dyfikować swoje plany – początkowo zakładał, ze cokół mieć będzie 1,8 m, a figury 2,5 m. Plan zagospodarowania radni przyj- mowali podczas ostatniej sesji. Wal- demar Kordziński pytał, dlaczego nie przygotowano całego planu; uchwa- lanie go etapami tylko generuje koszty. – Zmiana dokonywana jest na politycz- ne zamówienie – stwierdził radny PO. Jego zdaniem pomnik zakłóci panora- mę widokową w tej części miasta. – Uchwalanie planu zagospoda- rowania etapami nie rodzi żadnych skutków finansowych – przekonywał dyrektor MPU Stanisław Bochyński. Uspokajał też Kordzińskiego w kwe- stii widoku: – Ani konserwator zabyt- ków, ani gminna komisja urbanistycz- na, nie podzielają opinii radnego. Za zmianami w planie głosowało 15 radnych, 11 radnych opozycji było przeciw, a Teodora Słoń i Adam Wło- darczyk wstrzymali się od głosu. NIKA Dwa metry pomnika W ubiegłym tygodniu pod topór poszło 16 lip, siedem klonów, trzy cisy, po dwie sztuki grochodrzewu i wierzby, a także głogi, tawuły, irgi i ligustry; w sumie 36 sztuk. – To barbarzyństwo! – irytuje się jeden z naszych czytelników. – To były piękne, duże i zdrowe drzewa. Jak można było tak ogołocić teren wokół katedry?! Jak to teraz wygląda?! Katedra wpisana jest do rejestru zabytków i znajduje się na terenie zabytkowego zespołu urbanistycz- no-architektonicznego, więc zgodę na jakiekolwiek zmiany musi wydać konserwator. – Taka zgoda zosta- ła wydana 14 lutego – informuje Agnieszka Żukowska, rzecznik ma- zowieckiego konserwatora zabyt- ków. – Już rok temu, po zakończeniu robót ziemnych związanych z bu- dową ogrzewania, odbyły się oglę- dziny zieleni. Dendrolodzy wskazali w ekspertyzie, że w wyniku tych prac system korzeniowy części drzew zo- stał z jednej strony uszkodzony, co „w znacznym stopniu pogorszyło ich statykę i grozi wywróceniem”. Proboszcz parafii, ks. Edward Ponie- wierski poinformował parafian, że od roku mieszkańcy okolicznych domów sygnalizowali, iż pochylone drzewa sta- nowią zagrożenie – mogą runąć na prze- chodniów czy uszkodzić samochody. – Często przechodzę obok katedry i nie zauważyłem, żeby z tą zielenią coś się działo. Normalnie w ubie- głym roku wypuściły liście, nie miały uschniętych konarów. Nie jestem den- drologiem, ale logiczne się wydaje, że skoro coś rośnie, to znaczy, że system korzeniowy nie został uszkodzony – twierdzi nasz czytelnik. – Nie rozu- miem zresztą, w jaki sposób wiercenie otworu o średnicy 10 metrów może uszkodzić system korzeniowy kilku- dziesięcioletniego drzewa. Przecież to tak, jakby do doniczki z kwiatkiem włożyć patyk. Nic się nie dzieje. Dendrolodzy w swojej opinii wy- kazali również, iż „w przeważającej części przypadków były wykonane niewłaściwe cięcia pielęgnacyjne, po- legające na usuwaniu konarów. Rany powstałe po cięciach nie były właści- wie zabezpieczone, co w konsekwen- cji doprowadziło do powstania zgnili- zny miękkiej i kieszeniowych ubytków na pniach”. Natomiast wycięte krze- wy zostały określone jako znajdujące się w „ogólnym złym stanie zdrowot- nym, zaniedbane, zniszczone pracami remontowymi”. Kiedy dwa lata temu parafia otrzy- mała 6,6 mln zł unijnego dofinanso- wania na remont i budowę nowocze- snego, proekologicznego ogrzewania, w projekcie znalazł się też zapis za- powiadający „rewaloryzację otocze- nia budynku katedry – wymianę na- wierzchni placu wokół kościoła oraz nasadzenia krzewów i drzew”. – 11 lutego do radomskiej de- legatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków dostarczono propozycję zastępczych nasadzeń na tym terenie – informuje Agnieszka Żukowska. Ks. Poniewierski zapewnia, że „te- reny zielone przy katedrze zostaną na nowo urządzone wraz z nowymi nasa- dzeniami w okresie wiosennym”. Katedra z widokiem – To barbarzyństwo – tak o wycince drzew wokół katedry mówią nasi czytelnicy. – Były chore, nie dało się ich uratować – twierdzą dendrolodzy. Proboszcz parafii Opieki Najświętszej Marii Panny uspokaja, że wiosną zieleń zostanie odtworzona IWONA KACZMARSKA Wokół katedry zrobiło się pusto Fot. Szymon Stępień Duża rodzina z ulgą Tańsze bilety do teatru czy na koncerty, na basen, a może nawet posiłek w restauracji – koalicja Pi- S-PSL chce pomóc rodzinom wie- lodzietnym. W kwietniu zamierza w tej sprawie przeprowadzić kon- sultacje społeczne. str. 4 Z dyplomem praktyka Na Uniwersytecie Technologiczno- Humanistycznym już wkrótce ruszy nowy kierunek studiów podyplomo- wych – nowoczesne usługi bizneso- we.To odpowiedź uczelni na potrze- by współczesnego rynku pracy. str. 5 Nie ulegaj akwizytorom Dziś akwizytorzy rzadziej niż jesz- cze jakiś czas temu odwiedzają nas w domu, burząc plan dnia i nagabując w nieodpowiednich momentach. Współczesna akwi- zycja przybrała znacznie bardziej wyrafinowaną formę eleganckich prezentacji, które najczęściej kuszą promocjami, upominkami i cudow- nymi właściwościami produktów. str. 6 Problemy z zatokami Katar, zatkany nos i ból głowy – winę za takie objawy zwykle zrzucamy na przeziębienie. Jeśli jednak te symptomy utrzymują się przez dłuższy czas lub czę- sto wracają, warto wybrać się do laryngologa. Wszystko wskazuje bowiem na to, że możemy cier- pieć na zapalenie zatok. str. 7 Warto marzyć Tego dnia dziewięcioletni Kamil z Bierwiec nie zapomni długo – dzięki Fundacji Mam Marzenie przeniósł się wraz z przyjaciółmi w kosmos. A nowy tablet pomoże pogłębiać wiedzę o gwiazdach. str. 9 Bieg dla patrona Bieg Kazików to jedna z najwięk- szych biegowych imprez w re- gionie radomskim. W najbliższą niedzielę na trasę wokół centrum Radomia wyruszy kilkuset za- wodników z wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej. str. 12

description

Bezpłatny tygodnik dla Radomia i regionu

Transcript of tygodnik 7 Dni nr 375

Page 1: tygodnik 7 Dni nr 375

R E K L A M A

Wilcze prawo opozycjiNie będziemy płacić mniej za bile-ty miejskiej komunikacji – opozy-cja przegrała głosowanie z koalicją PiS–PSL.

str. 3

W numerze

Złoty medal dla Lemoniady

Kolekcja „Lemoniada” przygotowana przez uczniów Zespołu Szkół Skórzano--Odzieżowych, Stylizacji i Usług zachwyciła jury Międzynarodowych Targów Poznańskich i zdobyła złoty medal

Inspiracją do stworzenia kolekcji było zdjęcie „Cytryna w wodzie” wykonane przez jedną z uczennic szkoły. Trzy ubrania zostały uszyte z żółtej dzianiny i przyozdobione włókninowymi kulkami, które mają imitować bąble wody sodowej.Podczas targów szkoła zaprezentowała suknie, fryzury i makijaże wykonane przez uczniów pod kierunkiem nauczycieli. – Kolekcja spełniła wszelkie wymogi i kryteria stawiane przez komisję branżową, czyli: innowacyjność, estetykę, funkcjonalność. – mówi Ewa Osińska, dyrektor szkoły. MP

Nie więcej niż 3,3 m wysokości – wraz z cokołem może mieć pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich, który ma stanąć na skwerze przed I LO im. M. Kopernika – takie są ustalenia miejscowego planu zagospodarowania

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru ogra-niczonego ul. Witolda, Kilińskiego i Żeromskiego radni uchwalili jeszcze w 2000 roku. Kiedy komitet budowy pomnika prezydenckiej pary zdecydo-wał, że monument powinien stanąć na skwerze przed I LO, plan trzeba było zmienić, bo w pierwotnej wersji tego typu budowli nie przewidywał. Miej-ska Pracownia Urbanistyczna zmiany przygotowała na ostatnią sesję. Ale – jak napisano w projekcie uchwa-ły – „z uwagi na pilność niektórych wniosków mieszkańców miasta, wy-znaczony został I etap sporządzenia planu w rejonie przed zespołem Klasz-

tornym o.o. Bernardynów i fragmentu ulicy Żeromskiego od ulicy Witolda do Placu Kazimierza Wielkiego”.

Cały obszar, dla którego plan za-gospodarowania został sporządzony, podlega ścisłej ochronie konserwa-torskiej. Dlatego nie wolno będzie umieszczać reklam wolnostojących w pasach drogowych, a żadnych na obiektach, ogrodzeniach czy mu-rach klasztoru bernardynów i siedzi-bie I LO. Zakaz wieszania reklam dotyczy także balkonów kamienic. Zapisy planu zabraniają również sa-dzenia wysokich drzew. Zezwolo-no natomiast na postawienie przed budynkiem I LO pomnika „upa-miętniającego ważne, współczesne, historyczne postacie albo wydarze-nia dla kraju lub miasta Radomia”. Z zastrzeżeniem jednak, że cokół nie może być wyższy niż 1 m, a całość nie może przekraczać 3,3 m. Komi-tet budowy pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich musi więc nieco zmo-

dyfikować swoje plany – początkowo zakładał, ze cokół mieć będzie 1,8 m, a figury 2,5 m.

Plan zagospodarowania radni przyj-mowali podczas ostatniej sesji. Wal-demar Kordziński pytał, dlaczego nie przygotowano całego planu; uchwa-lanie go etapami tylko generuje koszty. – Zmiana dokonywana jest na politycz-ne zamówienie – stwierdził radny PO. Jego zdaniem pomnik zakłóci panora-mę widokową w tej części miasta.

– Uchwalanie planu zagospoda-rowania etapami nie rodzi żadnych skutków finansowych – przekonywał dyrektor MPU Stanisław Bochyński. Uspokajał też Kordzińskiego w kwe-stii widoku: – Ani konserwator zabyt-ków, ani gminna komisja urbanistycz-na, nie podzielają opinii radnego.

Za zmianami w planie głosowało 15 radnych, 11 radnych opozycji było przeciw, a Teodora Słoń i Adam Wło-darczyk wstrzymali się od głosu.

NIKA

Dwa metry pomnika

W ubiegłym tygodniu pod topór poszło 16 lip, siedem klonów, trzy cisy, po dwie sztuki grochodrzewu i wierzby, a także głogi, tawuły, irgi i ligustry; w sumie 36 sztuk.

– To barbarzyństwo! – irytuje się jeden z naszych czytelników. – To były piękne, duże i zdrowe drzewa. Jak można było tak ogołocić teren wokół katedry?! Jak to teraz wygląda?!

Katedra wpisana jest do rejestru zabytków i znajduje się na terenie zabytkowego zespołu urbanistycz-no-architektonicznego, więc zgodę na jakiekolwiek zmiany musi wydać konserwator. – Taka zgoda zosta-ła wydana 14 lutego – informuje Agnieszka Żukowska, rzecznik ma-zowieckiego konserwatora zabyt-ków. – Już rok temu, po zakończeniu robót ziemnych związanych z bu-dową ogrzewania, odbyły się oglę-dziny zieleni. Dendrolodzy wskazali w ekspertyzie, że w wyniku tych prac system korzeniowy części drzew zo-stał z jednej strony uszkodzony, co „w znacznym stopniu pogorszyło ich statykę i grozi wywróceniem”.

Proboszcz parafii, ks. Edward Ponie-wierski poinformował parafian, że od roku mieszkańcy okolicznych domów sygnalizowali, iż pochylone drzewa sta-nowią zagrożenie – mogą runąć na prze-chodniów czy uszkodzić samochody.

– Często przechodzę obok katedry i nie zauważyłem, żeby z tą zielenią coś się działo. Normalnie w ubie-głym roku wypuściły liście, nie miały uschniętych konarów. Nie jestem den-drologiem, ale logiczne się wydaje, że skoro coś rośnie, to znaczy, że system korzeniowy nie został uszkodzony – twierdzi nasz czytelnik. – Nie rozu-miem zresztą, w jaki sposób wiercenie otworu o średnicy 10 metrów może uszkodzić system korzeniowy kilku-dziesięcioletniego drzewa. Przecież to tak, jakby do doniczki z kwiatkiem włożyć patyk. Nic się nie dzieje.

Dendrolodzy w swojej opinii wy-kazali również, iż „w przeważającej części przypadków były wykonane niewłaściwe cięcia pielęgnacyjne, po-legające na usuwaniu konarów. Rany powstałe po cięciach nie były właści-wie zabezpieczone, co w konsekwen-cji doprowadziło do powstania zgnili-zny miękkiej i kieszeniowych ubytków na pniach”. Natomiast wycięte krze-wy zostały określone jako znajdujące się w „ogólnym złym stanie zdrowot-nym, zaniedbane, zniszczone pracami remontowymi”.

Kiedy dwa lata temu parafia otrzy-mała 6,6 mln zł unijnego dofinanso-wania na remont i budowę nowocze-snego, proekologicznego ogrzewania, w projekcie znalazł się też zapis za-powiadający „rewaloryzację otocze-nia budynku katedry – wymianę na-

wierzchni placu wokół kościoła oraz nasadzenia krzewów i drzew”.

– 11 lutego do radomskiej de-legatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków dostarczono propozycję zastępczych nasadzeń na

tym terenie – informuje Agnieszka Żukowska.

Ks. Poniewierski zapewnia, że „te-reny zielone przy katedrze zostaną na nowo urządzone wraz z nowymi nasa-dzeniami w okresie wiosennym”.

Katedra z widokiem– To barbarzyństwo – tak o wycince drzew wokół katedry mówią nasi czytelnicy. – Były chore, nie dało

się ich uratować – twierdzą dendrolodzy. Proboszcz parafii Opieki Najświętszej Marii Panny uspokaja, że wiosną zieleń zostanie odtworzona

IWONA KACZMARSKA

Wokół katedry zrobiło się pusto

Fot.

Szym

on S

tępi

Duża rodzina z ulgąTańsze bilety do teatru czy na koncerty, na basen, a może nawet posiłek w restauracji – koalicja Pi-S-PSL chce pomóc rodzinom wie-lodzietnym. W kwietniu zamierza w tej sprawie przeprowadzić kon-sultacje społeczne.

str. 4

Z dyplomem praktykaNa Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym już wkrótce ruszy nowy kierunek studiów podyplomo-wych – nowoczesne usługi bizneso-we.To odpowiedź uczelni na potrze-by współczesnego rynku pracy.

str. 5

Nie ulegaj akwizytoromDziś akwizytorzy rzadziej niż jesz-cze jakiś czas temu odwiedzają nas w domu, burząc plan dnia i nagabując w nieodpowiednich momentach. Współczesna akwi-zycja przybrała znacznie bardziej wyrafinowaną formę eleganckich prezentacji, które najczęściej kuszą promocjami, upominkami i cudow-nymi właściwościami produktów.

str. 6

Problemy z zatokamiKatar, zatkany nos i ból głowy – winę za takie objawy zwykle zrzucamy na przeziębienie. Jeśli jednak te symptomy utrzymują się przez dłuższy czas lub czę-sto wracają, warto wybrać się do laryngologa. Wszystko wskazuje bowiem na to, że możemy cier-pieć na zapalenie zatok.

str. 7

Warto marzyćTego dnia dziewięcioletni Kamil z Bierwiec nie zapomni długo – dzięki Fundacji Mam Marzenie przeniósł się wraz z przyjaciółmi w kosmos. A nowy tablet pomoże pogłębiać wiedzę o gwiazdach.

str. 9

Bieg dla patronaBieg Kazików to jedna z najwięk-szych biegowych imprez w re-gionie radomskim. W najbliższą niedzielę na trasę wokół centrum Radomia wyruszy kilkuset za-wodników z wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

str. 12

Page 2: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plOD DRUGIEJ STRONY2

TROCHĘ PIEPRZU, TROCHĘ SOLI

Dziadek mojej córki służył w Wehrmachcie

Fala lustracji przetacza się przez kraj. To – przypominam – kolejna fala, więc aby jakieś tsunami mnie po drodze nie zgładziło, postanowiłam poddać się autolustra-cji. Wiadomo – najlepszą bronią jest atak.Po lustracji polityków zabrano się do prześwietlania życiorysów sędziów i dzienni-karzy. Zaczęło się od chyba najsłynniejszego dziś w Polsce sędziego Igora Tulei, któ-remu prawicowi politycy i prawicowe media próbowały udowadniać, że na wyroku, jaki wydał w głośnej sprawie doktora G., zaważyło nie jego prawnicze doświad-czenie i zebrane podczas przewodu sądowego dowody, ale zgoła inne okoliczności. Te okoliczności to fakt, któremu sędzia nie zaprzeczał – jego rodzice związani byli zawodowo w latach PRL-u ze służbami podległymi Ministerstwu Spraw Wewnętrz-nych. Potem przyszedł czas na znanych dziennikarzy – Monikę Olejnik, Andrzeja Morozowskiego, Justynę Pochanke, Hannę i Tomasza Lisów (wszyscy to żurnaliści telewizyjni) oraz Daniela Passenta – felietonistę „Polityki” i jej naczelnego Jerzego Baczyńskiego. Ich matki albo ojcowie też byli związani z MSW, PRL-owską prasą, albo pracowali w FOZZ, którego dzieje zakończyły się wielką aferą korupcyjną, a Lis (Tomasz) uczył się nawet dziennikarstwa podczas praktyk w NRD! Takie sensacje ujawniła niedawno „Gazeta Polska Codziennie”, ale wywołani do tablicy (a właści-wie na łamy pisma kierowanego przez Tomasza Sajewicza) wcale bić się w piersi nie zaczęli. Zarówno Olejnik, jak i Pochanke przekonują, że nadal kochają swoich ro-dziców, Morozowski zaś bezczelnie twierdzi, że jest dumny ze swojego żydowskiego pochodzenia! Podobną, ale bardziej wyrafinowaną w formie, taktykę zastosował Kuba Wojewódzki. Jemu lustratorzy dogrzebali się w życiorysie przodków, którzy – zdaniem tychże lustratorów – celebrycie chluby nie przynoszą. Wojewódzki na to: „Bardzo się cieszę z lustracji zwłok mojego tatusia. Brakuje nam w rodzinnym albumie jego zdjęć na koniu, w mundurze czerwonoarmisty. A oni na bank je znaj-dą. Mój pradziadek walczył w powstaniu styczniowym, tylko do dziś nie wiemy po której stronie. Chętnie się dowiem. Donoszę także, że pies mojej mamy wysikał się kiedyś na »Gazetę Polską«” (cytuję za „Polityką”).CV dziennikarzy, polityków, artystów, ale przecież także zwykłych ludzi mogą być podstawą do snucia refleksji, jak poplątane bywają losy ludzkie i jakie – skom-plikowane – historie wielu rodzinom pisze życie. Bywają one zresztą doskonałym materiałem dla reportażysty, pisarza, filmowca. Jednak autorzy tekstu w „GPC” (a wkrótce także książki!) za radomskim posłem PiS Markiem Suskim wmawiają nam, że istnieje coś takiego jak „patriotyzm genetyczny”, a więc taki, który został wyssany z mlekiem matki. Nic więc nie jest w stanie zmienić przeznaczenia – uro-dziłeś się w lewicującej rodzinie, do końca życia komuchem zostaniesz. Toż to nic innego jak dialektyczny determinizm!– Dzicy lustratorzy stosują te same metody, które były narzędziem bolszewików – odpierają zarzuty tzw. mainstremowe media. Do tych niechlubnych sposobów na-leży odpowiedzialność zbiorowa, grzebanie w życiorysach do kilku pokoleń wstecz, utrudnianie życia za to, że ktoś ma rodzinę na Zachodzie. Ale nie trzeba sięgać tak daleko. Przeszłam na początku lat 80. – jako bardzo młoda adeptka w zawodzie – tzw. weryfikację dziennikarską Nie pytano mnie o moje przekonania, bo z góry chyba zakładano, że praca w ówczesnej gazecie partyjnej, wszystko chyba wyjaśnia (nie wyjaśniała). Zapytano mnie o zaangażowanie… męża po stronie Solidarności i pełnioną przez niego funkcję w zakładowym ogniwie związkowym. Może to źle o mnie świadczy, ale nic na ten temat nie wiedziałam! Bo wtedy ważniejsze było dla mnie co innego – zajmowanie się małym dzieckiem.Autolustracji etap następny: mój mąż jest Ślązakiem. Jego ojciec, a mój ś.p. teść, podczas kampanii wrześniowej jako żołnierz Wehrmachtu walczył, podobnie jak dziadek premiera Tuska, pod stronie niemieckiej. Wzięty do niewoli przez aliantów, przeszedł na ich stronę, do domu wrócił kilka lat po wojnie. Często żartujemy, że niepotrzebnie – mógł przecież wieść lepsze życie w Anglii. Czy ja jako synowa byłego żołnierza Wehrmachtu, a także moja córka, też jeste-śmy zakamuflowaną opcją niemiecką? BOŻENA DOBRZYŃSKAPS. Współautorką oskarżycielskich artykułów w „GP” jest Dorota Kania, o której z kolei „Dziennik” tak pisze: „(…) nie cieszy się nieskalaną opinią w środowisku. Dziennikarka ma już na koncie kilka procesów, w tym wyrok za zniesławienie, po-stawiono jej też zarzut płatnej protekcji. Pięć lat temu w programie »Teraz My« na antenie TVN lobbysta Marek Dochnal oskarżył ją o to, że pożyczała pieniądze od jego teściowej i adwokatki w zamian za obietnicę wstawienia się za nim w najwyż-szych kręgach władzy. Kania zaprzeczyła i oskarżyła Dochnala o pomówienie”.

Dla kogo Granitowy Tulipan? Do 6 marca można zgłaszać kandydatów do nagrody Granitowy Tulipan, przyznawanej przez Izbę Przemysłowo-Handlową Ziemi Radomskiej najlepszym firmom, produktom, inwestycjom, menedżerom i  samorządom roku. Kandydatów do konkursu mogą zgła-szać: zarządzający firmami, organizacje, instytucje, stowarzyszenia, admi-nistracja publiczna i  samorządowa, związki zawodowe, osoby indywidual-ne. Zgłoszenia przyjmuje biuro IPHZR przy ul. Rwańskiej 7, tel. 48 384 56 60, mail: [email protected]. Ogłoszenie wyników tegorocznej edycji oraz wręczenie statuetek i wyróżnień odbędzie się 17 maja podczas uro-czystej XVII Gali Biznesu.

Nielegalny tytoń. 60 kg liści tytoniu, urządzenie do ich cięcia oraz wagę elektryczną zabezpieczyli radomscy policjanci u  34-letniego mieszkańca Radomia. 50 kg liści znaleźli w jego samochodzie podczas kontroli drogo-wej, resztę w mieszkaniu. 34-latek trafił do aresztu. Za takie przestępstwo grozi kara więzienia i grzywna. Zebrane materiały w sprawie przestępstwa skarbowego trafią do urzędu celnego.

Aukcja w bibliotece. W niedzielę, 3 marca o godz. 11 Miejska Bibliote-ka Publiczna przy ul. Piłsudskiego zaprasza do sali 36 na aukcję prac pre-zentowanych na wystawie „Nałęczów 2012”. Prace wykonali uczniowie Szkoły Plastycznej im. Jacka Malczewskiego podczas wakacyjnego plene-ru w Nałęczowie.

Pamięci Żołnierzy Wyklętych. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tak nazwani zostali uczestnicy polskiego podziemia niepodległościowego walczący po 1944 roku z reżimem komu-nistycznym. O  godz. 12 w  kościele garnizonowym zostanie odprawiona msza św. w intencji zmarłych i żyjących żołnierzy. Natomiast o godz. 16.30 w  filii nr 6 MBP przy ul. Kusocińskiego zostaną wyświetlone filmy doku-mentalne: „Zaporczycy”, „Uskok” i „Ostatni” poświęcone polskiemu podzie-miu niepodległościowemu.

Pierwszy taniec. We wtorek, 5 marca o godz. 17 w Niepublicznej Szko-le Podstawowej przy ul. Warszawskiej 5 odbędą się bezpłatne zajęcia ta-neczne dla młodych par, które uczestniczyły w  targach ślubnych. Zajęcia poprowadzi Marcin Strzelecki, instruktor tańca sportowego. Więcej infor-macji można uzyskać pod nr tel. 796 278 550.

Utwardzanie dróg. Miejski Zarząd Dróg i  Komunikacji ostrzega przed samowolnym utwardzaniem dróg popiołem, żwirem, piaskiem czy innymi materiałami. Mieszkańcy zainteresowani wykonaniem utwardzenia drogi we własnym zakresie powinni złożyć w MZDiK odpowiedni wniosek, w któ-rym należy określić, na jakim odcinku miałyby być prowadzone prace oraz sposób ich finansowania. Wnioski należy składać w  sekretariacie MZDiK przy ul. Traugutta 30/30A od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30.

Handlowali podróbkami. Do dwóch lat w więzieniu może spędzić mał-żeństwo, które podejrzane jest o  handel przez Internet odzieżą z  pod-robionymi znakami firmowymi. Policjanci znaleźli około 300 sztuk ubrań: swetrów, bluz, czapek o łącznej wartości około 40 tys. zł.

Wakacyjne dyżury w przedszkolach. Zarówno w  lipcu, jak i w sierpniu będą czynne trzy przedszkola. Będą mogły do nich uczęszczać dzieci, których rodzice zadeklarują pobyt malucha w  placówce powyżej pięciu godzin dziennie. W lipcu będą czynne placówki: nr 22 przy ul. Jasińskie-go, nr 12 przy ul. Wernera i  nr 23 przy ul. Świętojańskiej. Natomiast w sierpniu przedszkola: nr 3 przy ul. Olsztyńskiej, nr 9 przy ul. Kalińskiej i  nr 25 przy ul. Kijewskiej. Wydział Edukacji UM przypomina też, że 20 marca ruszy elektroniczna rekrutacja dzieci do przedszkoli. Kryteria na-boru pozostają takie same jak w 2012 roku. Od września na przedszkola-ków czeka 3820 miejsc.

Pomoc dla uczniów. W 23 radomskich szkołach podstawowych reali-zowany jest projekt mający na celu wsparcie indywidualnego rozwoju uczniów klas I-III. Programem zostało objętych 3 tys. 554 dzieci mają-cych problemy z  czytaniem, pisaniem, matematyką, a  także uczniów z wadami postawy i zaburzeniami komunikacji społecznej. Natomiast dla uzdolnionych przewidziano dodatkowe zajęcia z różnych dziedzin. Całko-wita wartość projektu to ponad 4 mln 200 tys. zł.

Honory dla profesora. Wniosek o nadanie tytułu honorowego obywa-tela Radomia prof. Stanisławowi Banaszkiewiczowi złożył do przewodni-czącego Rady Miejskiej prezydent Andrzej Kosztowniak. Prof. Banaszkie-wicz to znany radomski nauczyciel chemii, wychowawca wielu pokoleń olimpijczyków, naukowców i praktyków z chemii i nauk pokrewnych.

ZEBRAŁA MAŁGORZATA PAWLAK

w skrócie

BEZPŁATNY TYGODNIK DLA RADOMIA I REGIONURadom, ul. Akademicka 5, tel./faks 48 385 05 77Reklama: tel. 519 119 513, 48 360 25 [email protected] [email protected] naczelny: Paweł WolskiKierownik redakcji: Bożena DobrzyńskaDziennikarze: Iwona Kaczmarska, Szymon Stępień, Aleksandra Załęska, Marta Kania, Łukasz Pęksyk, Robert Monik, Michał Podlewski, Małgorzata PawlakProjekt grafi czny: 7 DniSkład: Anna BednarskaRedakcja nie ponosi odpowiedzialoności za treść reklam i ogłoszeńWydawca: Agencja Promocyjno-Usługowa Eltast '95, Stefan Tatarek, ul. Toruńska 9, 26-600 RadomDruk: Media Regionalne Sp. z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach – Drukarnia w Tarnobrzegu, ul. Mechaniczna 12

ISSN 1895-8451

R E K L A M A

Pamięci Macieja Glogiera

Pamiętamy o zasłużonych dla miasta radomianach. Maciej Glogier będzie miał swoją tablicę w gmachu Zespołu Szkół Muzycznych

Tablica zostanie uroczyście odsłonięta dziś (piątek, 1 marca) o godz. 19. Później odbędzie się koncert oraz premiera filmu „Maciej Glogier 1869-1940” w reżyserii Jakuba Mitka, wyprodukowanego przez Resursę. Maciej Glogier urodził się w Radomiu 24 lutego 1869 roku. Ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Jak wspomina w pamiętnikach, jeszcze w gimnazjum udzielał korepetycji i lekcji muzyki, a w okresie studiów redagował skrypty uniwersyteckie, dzięki czemu ugruntował własną wiedzę teoretyczną i ukształtował w sobie szacunek dla ludzkiej pracy. Po studiach wrócił do Radomia i podjął pracę jako sekretarz w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego, a potem jako pisarz hipoteczny. W 1917 roku został powołany przez Radomskie Towarzystwo Prawnicze do zorganizowania Okręgu Sądowego Radomskiego, którego później został prezesem. W latach 1922-1927 był senatorem i sekretarzem stanu.Maciej Glogier znany jest też ze swojej działalności społecznej i dobroczynnej. Był współzałożycielem i skarbnikiem radomskiego koła Polskiej Macierzy Szkolnej oraz długoletnim prezesem Towarzystwa Dobroczynności w Radomiu, wiceprezesem Towarzystwa Opieki nad Umysłowo Chorymi i V. prezesem Komitetów Obywatelskich. Był również prezesem Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” oraz założycielem i prezesem radomskiej filii Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego im. Fryderyka Chopina. W 1905 roku współorganizował pierwszą w Radomiu szkołę średnią z polskim językiem wykładowym. W 1914 roku wraz z rodziną zamieszkał w kamienicy zaprojektowanej przez Józefa Piusa Dziekońskiego przy ul. Sienkiewicza 12, która w 2008 roku wpisana została do rejestru zabytków. Maciej Glogier zmarł 25 sierpnia 1940 roku w Radomiu. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.

MP

Przeczytał u nas i… W Radomiu nafocha.pl, w Warszawie – naodynca.pl. A to dzięki publikacji w tygodniku „7 Dni”

– Kiedy przeczytałem informację o nafocha.pl, pomyślałem, że to świetny pomysł i stwierdziłem, że można coś takiego uruchomić u nas – mówi Maciej Stachurski. W ten sposób powstał portal naodynca.pl, który skupia kupców jednej z ulic na warszawskim Mokotowie. Jest też profil na Facebooku. Podobnie jak w Radomiu kupcy z ul. Odyńca na początku byli nieufni, z rezerwą podchodzili do pomysłu, ale teraz na stronie widnieje już osiem firm, a wkrótce dołączą cztery kolejne.Swojej radości nie kryje Krzysztof Pszczoła, pomysłodawca nafocha.pl. – Cieszę się, że ktoś inny też chce coś zrobić dla lokalnej społeczności – mówi. – Z przyjemnością podzieliłem się swoimi doświadczeniami, dałem kilka wskazówek Maciejowi. Obaj panowie mają głowy pełne pomysłów i kilka z nich chcą zrealizować razem.

MAŁGORZATA PAWLAK

Page 3: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013 www.7dni.radom.pl AKTUALNOŚCI 3

R E K L A M A

Powrót do cen sprzed połowy sierpnia ubiegłego roku zaproponował, przypo-mnijmy, klub Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Chciał, by normalny bilet kosztował ponownie 2,40 zł, a nie 3 zł, jak teraz.

– Co jest przyczyną naszego wnio-sku? Mamy niespotykany od dłuższe-go czasu wzrost bezrobocia, radomia-nie ubożeją – argumentował podczas poniedziałkowej sesji przewodniczą-cy klubu lewicy Zenon Krawczyk. – W tym trudnym momencie władza powinna pokazać, że dba o swoich obywateli. A to przyniesie skutek po-zytywny – mieszkańcy Radomia uwie-rzą we władze.

Zdaniem Krawczyka miasto nie straci na obniżeniu cen biletów, bo ci, którzy przestali korzystać z miejskiej komunika-cji po podwyżce, wrócą. Poza tym bilet za 2,40 zł kupią bezrobotni, szukający pracy czy osoby starsze.

– Nasze bilety są bardzo dobre dla mieszkańców – przekonywał Kamil Tka-czyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. – Jeśli obniżymy ceny

biletów, to wpływy ze sprzedaży spadną w ciągu roku o 2,8 mln zł. A już dokła-damy do miejskiej komunikacji 17 mln zł rocznie. Utrzymanie cen na obecnym poziomie pozwoli nam na wprowadze-nie karty miejskiej, na zakup autobusów czy remont pętli i przystanków.

Dyrektor Tkaczyk zauważył, że cena jednostkowego biletu nie jest w Rado-miu tak ważna, ponieważ kupuje go coraz mniej osób (w ostatni czasie o 2 mln); radomianie w przeważającej więk-szości korzystają z biletów okresowych, bo przejazd wtedy jest tańszy.

– Zgłaszanie takich uchwał to wilcze prawo opozycji – stwierdził Jakub Ko-walski, przewodniczący klubu PiS-PSL, zapowiadając, ze koalicja nie poprzez propozycji SLD. – Robimy to w trosce o finanse miasta. Poza tym jesteśmy konsekwentni – zdecydowaliśmy prze-cież o podwyżce.

Jakub Kowalski miał też dobrą wiadomość – w tym roku władze mia-sta, w przeciwieństwie do innych sa-morządów, nie planują podnoszenia cen biletów komunikacji miejskiej; możliwe, że podwyżki nie będzie tak-że w roku 2014.

– Biorąc pod uwagę wartość roz-maitych inwestycji, można odnieść wrażenie, że miasto preferuje tylko je-den rodzaj komunikacji – komunikację osobową – zauważył Damian Maciąg. – Tymczasem poprzez komunikację miejską kształtujemy postawy miesz-kańców; jeśli jest ona tania, ludzie korzystają z autobusów, a rezygnują z jazdy samochodem.

O wyważoną dyskusję, bez polityki zaapelował Adam Włodarczyk. – Utrzy-manie komunikacji miejskiej kosztuje. Ale powinniśmy się wspólnie zastano-wić, czy w Radomiu musi kosztować aż tyle – mówił były prezydent. – Wszyscy wiemy, że MPK generuje koszty, że co roku przynosi straty. Ale audytu spółki, sporządzonego przed przekształceniem jej w podmiot wewnętrzny gminy, nie możemy się do tej pory doprosić.

Za projektem SLD głosowało 13 rad-nych, czyli cała opozycja. Przeciw było 15 radnych PiS-PSL. O tym powinni-śmy dyskutować.

– Przykre jest to, że radni, którzy tyle mówią o pomocy najuboższym, byli przeciwko tej uchwale – skwitował wynik głosowania Zenon Krawczyk.

Wilcze prawo opozycji

Nie będziemy płacić mniej za bilety miejskiej komunikacji – opozycja przegrała głosowanie z koalicją PiS–PSL

IWONA KACZMARSKA

Nowy wykonawca remontu dworca kolejowego wszedł na teren budowy. Prace dokończy spółka SKB z Radomska. Może nawet w połowie maja

Plac budowy został przejęty przez pracowników SKB w poniedziałek, 25 lutego. Obecnie trwają tam już pierw-sze – głównie porządkowe i spraw-dzające stan instalacji – prace.

– W tym tygodniu na dworcu poja-wiły się ekipy, które sprawdziły stan instalacji elektrycznych – informuje Adam Stępień, kierownik budowy. – Od poniedziałku sprawdzane będą także instalacje sanitarne. Najpraw-dopodobniej również w przyszłym tygodniu do akcji wkroczą budow-lańcy.

Kierownik budowy zapewnia, że prace przy remoncie dworca zakoń-czą się w drugiej połowie maja.

Przypomnijmy: remont rozpoczął się w czerwcu 2011 roku i – zgodnie

z pierwotnymi planami – miał skoń-czyć się w pierwszym kwartale 2012 roku. Mostostal Białystok, w wyniku problemów finansowych i niewypła-cania pieniędzy podwykonawcom ro-bót, nie wywiązał się z umowy. PKP zerwało ją pod koniec września 2012 roku. Po przeprowadzeniu niezbęd-nej inwentaryzacji budynku ogłoszo-ny został nowy przetarg. Spośród czterech ofert wybrana została, fir-ma SKB z Radomska.

– Wybraliśmy szybszą procedurę zapytania ofertowego, ale poświęcili-śmy trochę więcej czasu na negocja-cje z oferentami, dokładnie spraw-dzając obecną kondycję finansową firm. SKB, która z sukcesem zreali-zowała już dla nas dwie inwestycje, daje pewność wysokiej jakości i ter-minowości zakończenia tego zadania – mówi Szymon Konop, dyrektor de-partamentu inwestycji PKP S.A.

Wartość podpisanego kontraktu to nieco ponad 4,7 mln zł. SS

Przy dworcu wreszcie ruch!

Nowy wykonawca obiecuje, że zakończy roboty do połowy maja

Fot.

Szym

on S

tępi

Działali bez skrupułów – chcąc odzyskać skradzione wcześniej z siłowni przedmioty, porywali, bili, grozili pozbawieniem życia albo… rozwierceniem kolan wiertarką. Siedzą już w areszcie

Do najbardziej drastycznego zdarze-nia doszło na terenie gminy Gózd. – Młodzi ludzie w kominiarkach siłą, wciągnęli do busa mężczyznę i wy-wieźli do lasu. Grozili mu pobiciem i rozwierceniem kolan wiertarką, jeśli nie wskaże miejsca, gdzie ukryte są przedmioty, które wcześniej skra-dziono z siłowni. Potem porwanego zostawili w lesie. Jeszcze tego same-go dnia w sąsiedniej miejscowości zrobili to samo, wciągając do busa i grożąc pozbawieniem życia tym ra-zem innemu mężczyźnie, od którego również chcieli, by wskazał im miej-sce ukrycia rzeczy z siłowni. Rów-nież pozostawili go w lesie. Potem, w drodze powrotnej na terenie gminy Pionki, dotkliwie pobili dwóch przy-padkowych mężczyzn, bo tamci... szli środkiem drogi. Mężczyźni zo-stali przewiezieni do szpitala – rela-

cjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

Policjanci z Pionek i kryminalni z Radomiu wpadli na trop przestęp-ców i zatrzymali siedmiu mężczyzn w wieku od 21 do 31 lat – wszyscy są mieszkańcami gminy Gózd. Pro-kuratura przedstawiła im zarzut po-bicia, pozbawienia wolności oraz zmuszania do zwrotu wierzytelno-ści, a sąd zastosował środek zapo-biegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

Natomiast policjanci ze Skarysze-wa zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 18–24 lat za szereg kradzie-ży i włamań, w tym – jak ustalili – do budynku, w którym zorganizowano prywatną siłownię. – I to przedmio-ty uzyskane podczas tego włamania chcieli odebrać przestępcy – mówi Leszczyńska. Jak dodaje, sprawcy włamywali się do budynków i kra-dli wszystko, co wpadło im w ręce. Zebrane przez policjantów informa-cje wskazują na to, iż grupa ma na swoim koncie ok. 10 przestępstw. Wszyscy trafili do policyjnego aresz-tu, a teraz odpowiedzą za kradzieże z włamaniem i paserstwo. BD

Porywali i grozili

Page 4: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plAKTUALNOŚCI4

Przebojem wdziera się w świat mody. Ma 30 lat. Jest absol-

wentką Zespołu Szkół Plastycznych w Radomiu oraz Wydziału Tkaniny i Ubioru Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Z Karoliną Glegułą, ra-domską projektantką odzieży o jej pasji rozmawia Małgorzata Pawlak.

– Jak zaczęła się pani przygoda z projektowaniem odzieży?Zaczęłam od szycia ubranek dla

lalek. Potem szyłam dla siebie, bo ze względu na małą posturę, nie mogłam dostać na siebie ubrań. Na początku były to tylko próby, póź-niej korzystałam z Burdy i zaczęłam robić pierwsze konstrukcje form. W liceum już wszystko szyłam sama. Jeśli chodzi o szycie i robienie kon-strukcji, jestem samoukiem.

– Na swoim koncie ma pani już kilka nagród i wyróżnień...Jednym z najważniejszych osią-

gnięć była wygrana w prestiżowym konkursie Złota Nitka. Zajęłam pierwsze miejsce w kategorii Pret a porter w 2010 roku. Drugim zaś – wygrana w konkursie Lexus Fashion Night w 2011 roku. Moja kolekcja ubrań została pokazana na finałowej gali, w której udział brały gwiazdy świata mody i filmu.

– W pani kreacji wystąpiła wtedy Milla Jovovich.Tak, było to dla mnie dużym wy-

różnieniem, gdyż aktorka nie była zobowiązana do założenia moje-go stroju. Przywiozła dużo swoich ubrań, jednak zdecydowała się na mój. Musiałam wtedy dokonać po-prawek, żeby idealnie leżał na jej fi-gurze.

– Skąd czerpie pani inspiracje?Ze wszystkiego, co mnie otacza.

Przy każdej kolekcji jest to coś inne-go. Bardzo bliskie są mi architektura i wzornictwo przemysłowe. Wzor-nictwo nawet studiowałam. Często inspiracją są też meble czy wnętrza.

Przy tworzeniu ostatniej, zimowej kolekcji zafascynował mnie Egipt. Kultura, kolory, symbole – wszystko to, co wiąże się z tym krajem.

– Dla kogo pani projektuje?Moje ubrania może nosić raczej

kobieta ekskluzywna, choć zdarza mi się robić rzeczy casualowe. Jed-nak moje wyroby są przede wszyst-kim pret a porter, można je kupić w sklepach. Najczęściej szyję suknie wizytowe i wieczorowe. Bardzo lu-bię piękne, niepowtarzalne tkaniny, np. wełny czy jedwabie pokrywane farbami lub mające specjalne wykoń-czenie. Wybierając tkaniny, zwracam uwagę na to, by były nowoczesne, inne niż te, dostępne w polskich sklepach. Większość tkanin sprowa-dzam z Włoch. Moje kolekcje opie-ram przede wszystkim na tkaninach.

– Lada dzień będziemy mogli po-dziwiać pani stroje w telewizyj-nym programie Top Model. Jak doszło do tej współpracy?Zadzwonił do mnie stylista pracu-

jący dla tej edycji programu, z któ-rym miałam okazję współpracować przy dwóch pokazach. Poprosił, bym przysłała portfolio mojej ostatniej kolekcji. Wiedział, w jakiej stylistyce robię ubrania, dlatego się do mnie odezwał. Potem autorzy progra-mu wybrali kilka modeli. Dostali też buty, które wykonywałam jako dyplom. W eliminacjach do progra-mu zostały użyte jako te, w których trudno się chodzi. Jedna z sukienek, dość skomplikowana, również zosta-ła użyta jako ta trudna do zakłada-nia. W jednej z sesji modelki wystą-piły w moich kreacjach. I na koniec wyróżnienie – jurorka, gwiazda programu Waris Divie – znana jako autorka „Kwiatu pustyni”, założyła moją suknię. Jeszcze nie dostałam dokładnej informacji, w których od-cinkach będzie można obejrzeć moje wyroby.

– Nad czym teraz pani pracuje?Nad wiosenną kolekcją. Dużo trud-

ności sprawiło mi znalezienie tkani-ny o wyglądzie holograficznym, czyli mieniącym się jak płyta CD. Po ponad roku poszukiwań udało się! Część ko-lekcji jest już uszyta, wkrótce ją skoń-czę. Współpracuję też z kilkoma firma-mi, również radomskimi. Projektuję dla nich, mam mnóstwo pracy. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się też ja-kieś nowe propozycje czy projekty.

Kolekcje Karoliny

Karolina Gleguła

Fot.

Radi

o Re

kord

R E K L A M A

Karolina lubi projektować suknie

Fot.

Arsi

ni P

hoto

/Film

– Projekt Rodzina + kierujemy do mał-żeństw, lub rodziców samotnych, którzy mają troje i więcej dzieci – mówi prezy-dent Andrzej Kosztowniak. – Oczywi-ście, chcemy wesprzeć rodziny najuboż-sze, ale to nie znaczy, że mający więcej niż trójkę dzieci rodzice dobrze sytu-owani zostaną z projektu wykluczeni.

Z ulg nie będą mogli raczej skorzystać rodzice wielodzietni, którzy ślubu nie mają, bo – jak wyjaśnił prezydent – mia-sto chce wspierać rodzinę w znaczeniu konstytucyjnym.

Na początek z bonifikatą można by-łoby kupić bilety na basen, do teatru, na koncert Radomskiej Orkiestry Ka-

meralnej czy na imprezy albo zajęcia organizowane przez instytucje miejskie. – Chcemy też zachęcić prywatne firmy, by włączyły się w ten projekt. W mia-stach, które już wprowadziły karty dużej rodziny, rodzice i dzieci mają zniżki np. w restauracjach, barach czy w kinach. Mamy nadzieję, że i u nas tak będzie – tłumaczy prezydent Kosztowniak. – Myślimy także o ulgowych przejazdach miejską komunikacją, ale na razie to miasto dopłaca do niej rocznie 18 mln zł. Musimy znaleźć złoty środek między oczekiwaniami rodziców a możliwościa-mi samorządu.

Trudno w tej chwili powiedzieć, ile wprowadzenie karty dużej rodziny może kosztować miasto. Będzie to zależało

zarówno od koszyka świadczeń, jaki zo-stanie ostatecznie ustalony, jak i od licz-by rodzin, które zdecydują się skorzystać z projektu. Z danych Miejskiego Ośrod-ka Pomocy Społecznej wynika, że wielo-dzietnych małżeństw w trudnej sytuacji bytowej jest w Radomiu 700.

Na razie miasto zamierza wyson-dować, co sami radomianie myślą o projekcie Rodzina + i czego ocze-kują wielodzietni rodzice. Stąd pomysł przeprowadzenia konsultacji społecz-nych. – Inicjatywa należy do prezy-denta, radnych (w formie uchwały) lub tysiąca radomian powyżej 16. roku życia. Zdecydowaliśmy, że będziemy zbierać podpisy mieszkańców pod wnioskiem o przeprowadzenie kon-sultacji – mówi Jakub Kowalski, prze-wodniczący Klubu Radnych PiS.

Druki do podpisu są od czwart-ku dostępne zarówno w siedzibie PiS (Rynek 9), jak i w Biurze Rady Miej-skiej (ul. Moniuszki 9); dysponują nimi również radni Prawa i Sprawie-dliwości oraz radny PSL.

Zgodnie z zasadami nie tak dawno przyjętymi przez radę miejską, to, czy konsultacje zostaną przeprowadzone, zależy od opinii prezydenta i właściwej komisji rady. Wszystko wskazuje na to, że będzie ona pozytywna. Konsultacje – w formie ankiety – mają być przeprowa-dzone między 2 a 23 kwietnia.

Pomysł wprowadzenia w Radomiu ulg dla rodzin wielodzietnych nie jest nowy. Trzy lata temu, podczas kam-panii wyborczej do samorządu, Jacek Słupek kandydujący z list stowarzy-szenia Kocham Radom proponował program 3+.

Duża rodzina z ulgą

Tańsze bilety do teatru czy na koncerty, na basen, a może nawet posiłek w restauracji – koalicja PiS-PSL chce pomóc rodzinom wielodzietnym.

W kwietniu zamierza w tej sprawie przeprowadzić konsultacje społeczne

Radni PiS prezentują założenia programu

IWONA KACZMARSKA

Fot.

Iwon

a Ka

czm

arsk

a

U zbiegu ulic Wernera i Szarych Szeregów, w miejscu, gdzie kiedyś był dworzec linii podmiejskich, powstanie kolejna hala targowa. Handlowcy z centrum Korej boją się o swoje miejsca pracy

Dworzec linii podmiejskich swoją funk-cję stracił dobrych kilka lat temu. Ko-lejne władze Radomia przemyśliwały, jak docelowo zagospodarować teren, a póki to nie nastąpi, wynajmowały go. To 15 tys. metrów kwadratowych, ale do handlowania nadaje się tylko część; reszta musi być wykorzystywana do ob-sługi komunikacyjnej. Miasto wynajmo-wało całość jednemu podmiotowi, ale różnicowało stawki za część handlową i komunikacyjną. W tej pierwszej czynsz dzierżawny wynosił 2,50 zł za metr, w drugiej – 80 gr.

– Jesienią ubiegłego roku przepro-wadziliśmy kontrolę na targowiskach. Okazało się, że spółka Korej, która dzierżawi teren dawnego dworca linii podmiejskich, wykorzystywała część ko-munikacyjną do handlowania. Płacąc nam, rzecz jasna, tylko 80 gr za metr – mówi wiceprezydent Igor Marszałkie-

wicz. – Na dodatek spółka czerpała zy-ski z reklam umieszczanych na ekranach LED-owych na tym terenie, co również jest niezgodne z prawem. Na tych ope-racjach straciliśmy w sumie 300 tys. zł.

Miasto natychmiast zerwało umo-wę najmu ze spółką Korej i ogłosiło konkurs na trzyletnią dzierżawę tere-nu. Chce też, by u zbiegu ulic Wernera i Szarych Szeregów powstała hala tar-gowa. Zwycięzca konkursu miałby na to 30 miesięcy.

– Głównym kryterium, którym kiero-wała się komisja, wybierając ofertę, była oczywiście stawka czynszu. Ale brano także pod uwagę koncepcję zabudowy tej działki – tłumaczy Katarzyna Pie-chota-Kaim, rzecznik prezydenta Rado-mia. Wpłynęły trzy oferty. Za najlepszą komisja uznała tę złożoną przez spółkę Radomskie Hale Mięsne.

O dzierżawę dawnego dworca ubie-gała się także spółka Korej. Jej kierow-nictwo przyszło na ostatnią sesję, by prosić radnych o unieważnienie konkur-su. – Owszem, teren wykorzystywany był niezgodnie z umową, ale nieświadomie. Na dodatek robił to poprzedni zarząd spółki Korej, który teraz założył spółkę

Radomskie Hale Mięsne, i wygrał prze-targ – informowali radnych. – A przecież my – nowy zarząd – chcieliśmy zadość-uczynić miastu, wyrównać tę stratę.

Nowe kierownictwo Korei nie wy-obraża sobie współistnienia obok siebie dwóch hal targowych. – Radomskie Hale Mięsne już nas straszą, że zrobią lepsze stoiska. Będą konflikty – uprze-dzali radnych. – Znajdziemy się na bru-ku. A to jest 700 podmiotów gospodar-czych i ich rodziny.

Wiceprezydent Marszałkiewicz tłu-maczył, że dla komisji najważniejsza była cena. A Radomskie Hale Mięsne zaproponowały o 30 tys. zł więcej niż miasto miało z tego terenu wcześniej; do budżetu od 1 marca będzie wpływać miesięcznie 54 tys. zł.

– Jaka jest gwarancja, że ten zarząd, który łamał umowę z miastem jako Ko-rej, jako Radomskie Hale Mięsne umo-wy dotrzyma? – zastanawiał się Kazi-mierz Woźniak.

Przewodniczący Dariusz Wójcik nie ukrywał, że rada nic dla spółki Korej nie może zrobić. – Byli cwańsi od was... – skwitował działania Radomskich Hal Mięsnych. NIKA

Korej do kwadratu

Page 5: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013 www.7dni.radom.pl AKTUALNOŚCI 5

R E K L A M A

– Kilka miesięcy temu odbyło się spo-tkanie rektorów polskich uczelni z mi-nister edukacji i szkolnictwa wyższego Barbarą Kudrycką oraz przedstawicie-lami pracodawców – mówi rektor UTH, prof. Zbigniew Łukasik. – Wtedy po-jawiły się opinie, że absolwenci nie są przygotowani do wejścia w praktyczne zarządzanie przedsiębiorstwami, że wy-noszą po studiach wiedzę bardziej teo-retyczną. Dlatego chcemy absolwentom przybliżyć zagadnienia praktyczne, obo-wiązujące w przedsiębiorstwach.

O przyjęcie na nowy kierunek będą

mogli się ubiegać absolwenci studiów licencjackich i magisterskich różnych kierunków. Po ukończeniu mają stano-wić odpowiednio wykształconą kadrę dla firm z Radomia i regionu oraz po-tencjalnych inwestorów. Zajęcia odby-wać się będą w trybie studiów niestacjo-narnych (w weekendy) i potrwają dwa semestry. W projekt ten zaangażowały się także cztery spółki miejskie: RTBS Administrator, Radpec, Wodociągi Miejskie oraz Radkom. Porozumienie o współpracy z UTH podpisała rów-nież spółka Poland Business Park XI, inwestor Centrum Słonecznego. Dzięki ich wsparciu finansowemu o łącznej wy-

sokości 200 tys. zł, koszty studiowania zostały obniżone. Student za jeden se-mestr zapłaci jedynie 500, a nie 1800 zł.

Wśród wykładanych przedmiotów znajdą się m.in. rachunkowość finan-sowa, finanse przedsiębiorstw, ubez-pieczenia w biznesie, komunikacja i negocjacje oraz praktyczne aspekty biznesu. Ten ostatni wykładać będą przedstawiciele partnerskich firm. Na nowym kierunku będzie mogło stu-diować 80 studentów. Rekrutacja na nowoczesne usługi biznesowe ruszy już wkrótce. Zainteresowani powinni odwiedzić stronę internetową UTH: www.uniwersytetradom.pl.

Z dyplomem praktyka

Na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym już wkrótce ruszy nowy kierunek studiów podyplomowych – nowoczesne usługi biznesowe.

To odpowiedź uczelni na potrzeby współczesnego rynku pracy

SZYMON STĘPIEŃ

Patron wybranyRada jednogłośnie zdecydowała, że patronem Zespołu Szkół Samochodowych będzie rotmistrz Witold Pilecki

– To uczniowska inicjatywa i bardzo proszę, żebyście ją państwo poparli – mówił przed głosowaniem dyrektor „samochodówki” Wojciech Bernat. – Młodzież potrzebuje wzoru, filaru, na którym mogłaby się oprzeć. A takim wzorem jest na pewno rotmistrz Witold Pilecki.Uczniowie ZSS, poza Pileckim, głosowali na Kazimierza Jagiellończyka, który z Radomia w imieniu ojca przez dwa lata rządził państwem, urodzonego w naszym mieście wybitnego filozofa prof. Leszka Kołakowskiego i przedwojennego prezydenta Radomia Józefa Grzecznarowskiego. Zdecydowaną większością głosów zwyciężył rotmistrz Pilecki.Za uczynieniem go patronem szkoły głosowało 26 radnych; nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.Zespołowi Szkół Samochodowych w czasach PRL-u patronował gen. Franciszek Jóźwiak – działacz komunistyczny, komendant główny MO. Placówka przestała nosić jego imię w 1989 roku.

NIKA

Praca czeka W czwartek, 7 marca w godz. 10-14 w holu urzędu miejskiego przy ul. Żeromskiego 53 odbędą się Targi Pracy

Pracodawcy przygotowali oferty dla pracowników na stanowiskach m.in. elektromechanik, operator prasy, pakowacz, organizator sieci dystrybucji. Będą to zarówno propozycje dla kobiet, jak i mężczyzn. Podczas targów będzie również można skorzystać z porad specjalistów z zakresu orzekania o inwalidztwie, a także bezpieczeństwa i higieny pracy oraz podatków. Przewidziane są też dwa wykłady na temat planowania kariery zawodowej dla uczniów kończących w tym roku naukę w gimnazjach Radomia i powiatu radomskiego. Wygłosi je Małgorzata Czarnota, psycholog i doradca zawodowy w radomskiej filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie.Targi zorganizował Zakład Doskonalenia Zawodowego w Radomiu we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy i stowarzyszeniem Centrum Młodzieży Arka.

MP

Page 6: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plPORADNIKOWO6

ZUPA Z ZIELONEGO GROSZKU

SKŁADNIKI:- wywar kostno-jarzynowy

1,5 litra- groszek konserwowy 1 puszka- groszek świeży lub mrożony

200g- śmietana kwaśna 18 proc.

100ml- sól, pieprz do smaku- makaron nitki 1 paczka

WYKONANIE:Ugotować na wolnym ogniu wywar z kości oraz warzyw pokrojonych w kostkę (np. marchew, seler, pietruszka). Dodać zmiksowany groszek konserwowy i groszek świeży, a następnie doprawić do smaku solą i pieprzem. Na koniec do naszej zupy dodajemy śmietanę, a następnie ugotowany wcześniej makaron.

AZ

„Oferta przygotowanie specjalnie dla państwa, przed prezentacją będzie wykład, tuż po spotkaniu czeka na państwa losowanie upominków, tyl-ko podczas prezentacji odbędzie się sprzedaż produktów po okazyjnej ce-nie”. Ileż razy słyszeliście podobne ba-nały i tanie chwyty sprzedażowe?

Prezentacje i zaproszenia na wykła-dy edukacyjne to nie tylko okazja, by czegoś się dowiedzieć o zdrowiu, jak twierdzą przedstawiciele handlowi, ale przede wszystkim, by wydać pieniądze na drogie i, jak się okazuje, bezuży-teczne „cudowne produkty”.

Ile razy wróciliście olśnieni ze wspaniałej prezentacji garnków nie-rdzewnych, wełnianej pościeli gwa-rantującej zdrowy sen i terapeutyczne właściwości? Samo zdrowie – to hasło najczęściej powtarzane na takich spo-tkaniach przez przedstawicieli firm i widoczne na opakowaniach produk-tów, które wydają się tak niewiarygod-nie tanie i niezawodne, że aż trudno wyjść ze spotkania bez magicznego pakunku.

Przedstawiciele handlowi i firmy organizujące specjalne prezentacje produktów dbają także o to, by każdy, zwłaszcza starszy klient, dowiedział się o cudownych właściwościach pro-duktu i po prostu zapragnął go mieć. Najpierw podstępnie dzwonią ze wspaniałą wiadomością, że wyloso-waliśmy bilet na spotkanie, a potem

wysyłają zaproszenia pocztą, kusząc nie tylko najlepszymi produktami, ale przede wszystkim ich właściwościami, które ponoć odmieniają życie.

Podczas prezentacji króluje nie tylko pościel. Cudowne preparaty odmła-dzające, odchudzające, czyszczące, akcesoria terapeutyczne, sprzęt RTV i AGD to najważniejsze produkty, które z wielkim zaangażowaniem pro-ponują handlowcy w trakcie wystaw-nych bankietów i spotkań w hotelach. W domu, niestety, po odpakowaniu cudownego miksera czy pościeli przy-chodzi brutalnie zmierzyć się z rzeczy-wistością. Okazuje się, że wspaniała pościel „gryzie”, nie odprowadza nad-miaru ciepła i wcale nie jest termoak-tywna. Co więcej, gratisowa ściereczka nie czyści, a zachwalany odkurzacz tydzień po użytkowaniu zaczyna się psuć! Co wtedy? Gdzie szukać pomo-cy i co zrobić z kupionym bublem?

Oczywiście najlepiej po prostu nie korzystać z „wyjątkowych” okazji i nie brać udziału w tego typu akwi-zytorskich spotkaniach. Ale jeśli już daliśmy się oszukać i kupiliśmy pro-dukt, trzeba koniecznie zapoznać się z warunkami umowy. Na szczęście większość produktów można zwrócić, odstępując od umowy w okresie sied-miu dni od jej zawarcia lub nabycia towaru.

A co w sytuacji, gdy mamy problem z rozwiązaniem umowy? Wtedy nale-ży koniecznie zwrócić się o pomoc do rzecznika praw konsumenta.

Seniorze, nie uciekniesz przed akwizycją

Jeśli nie w domu czy pobliskim ho-telu, to z pewnością akwizytor dopad-nie cię podczas sanatoryjnego turnusu w Ciechocinku! Przedstawiciele han-dlowi wiedzą, że ich potencjalna grupa docelowa to najczęściej ludzie schoro-wani, którzy często nie mają jak do-trzeć na prezentację. To nowoczesnym akwizytorom też nie przeszkadza – specjalnie dla starszych osób zorga-nizują prezentacje w klubach seniora, sanatoriach, a nawet domach spo-kojnej starości. Nie liczą się skrupuły, liczy się biznes, a im bardziej schoro-wani ludzie, tym produkt staje się bar-dziej atrakcyjny, bo kto nie chciałaby wreszcie wygrać z reumatyzmem czy osteoporozą?

Zdrapki, loterie i gratisowe kapcie

Prócz oficjalnych spotkań i prezenta-cji jest jeszcze inny sposób, by zachę-cić seniorów do wydawania pieniędzy. Loterie czy zdrapki gwarantujące cenne nagrody oraz gratisy przesyłane pocztą to pomysłowa metoda na szybką sprze-daż najbardziej tandetnych produktów. Co zrobić, by szybko zdobyć wyma-rzony samochód lub nowy robot ku-chenny? Wystarczy kupić kilka losów, a potem już tylko czekać na przesłanie nagrody, która oczywiście nie nadej-dzie, dopóki nie wyślemy jeszcze kilku-dziesięciu SMS-ów (koszt jednego to przynajmniej 10 zł brutto). Efekt? Wy-

dane pieniądze, frustracja i wyrzuty su-mienia. A przecież nie musiało tak być!

Jak nie dać się oszukać?• Nie przyjmować zaproszeń na pre-

zentacje; nawet jeśli nagrody są napraw-dę kuszące, a doradca przez telefon miły i uprzejmy (wystarczy, że raz zgodzimy się uczestniczyć w prezentacji, a potem często będziemy otrzymywać podobne zaproszenie od wielu różnych firm).

• Nie odpisywać na SMS-y, maile z wyraźną prośbą o podanie danych osobowych, jeśli firma oferuje nagro-dy lub pewną wygraną, zwłaszcza, gdy nie braliśmy udziału w żadnym kon-kursie i loterii.

• Nie podejmować decyzji kupna produktów przez telefon, zwłaszcza, gdy akwizytorzy obiecują, że będzie to promocyjna cena.

• W przypadku rezygnacji z kupna produktu, nie zwlekać z rozwiązaniem umowy.

• Być asertywnym i chłodno kalkulo-wać koszty zakupu podczas spotkania.

Pamiętaj! Nie musisz być ofia-rą oszustwa handlowego. Wszystko zależy od ciebie – twojej silnej woli, a przede wszystkim asertywności, bo sprzedawcy i telekonsultanci potrafią być naprawdę przekonujący i uprzejmi, zwłaszcza, gdy słyszą w twoich odpo-wiedziach wahanie i zachętę do dalszej rozmowy, a nawet aprobatę. Warto za-tem postawić sprawę jasno i już pod-czas telefonicznej rozmowy nie ulegać wpływom nagabywaczy.

Nie ulegaj akwizytoromDziś akwizytorzy rzadziej niż jeszcze jakiś czas temu odwiedzają nas w domu, burząc plan dnia

i nagabując w nieodpowiednich momentach. Współczesna akwizycja przybrała znacznie bardziej wyrafinowaną formę eleganckich prezentacji, które najczęściej kuszą promocjami, upominkami

i cudownymi właściwościami produktów. Jak się nie dać oszustom i wyłudzaczom?

MARTA KANIA

Aktywność fizyczna sprzyja odczuwaniu entuzjazmu i ekscytacji – dowodzą amerykańscy naukowcy. Ich wyniki badań publikuje pismo „Journal of Sport & Exercise Psychology”

Uczeni z Pennsylvania State Univer-sity poprosili 190 studentów, by przez osiem dni prowadzili dzienniczki na temat swoich przeżyć i doświadczeń związanych z aktywnością fizyczną. Mieli w nich zapisywać nie tylko to, jak spędzają czas wolny, ale i ilość oraz jakość snu oraz stany psychicz-ne, w tym odczuwany stres i emocje. Uczestników badania poinstruowano, by odnotowywali jedynie taką aktyw-ność fizyczną, która trwała minimum 15 minut oraz zaznaczyli, jakie było jej natężenie. Na koniec każdego dnia

studenci oddawali naukowcom dzien-niczki do analizy.

W trakcie badania naukowcy po-dzielili stany emocjonalne uczestników doświadczenia na cztery kategorie: przyjemne uczucia dające pobudzenie, jak np. ekscytacja i entuzjazm, przy-jemne uczucia dezaktywujące, np. zadowolenie i rozluźnienie, nieprzy-jemne uczucia dające podburzenie, np. niepokój i gniew oraz nieprzyjem-ne uczucia dezaktywujące, np. smutek i przygnębienie.

Okazało się, że osoby aktywniejsze fizycznie miały więcej pozytywnych emocji, którym towarzyszy pobudze-nie, niż osoby mniej aktywne. – Zaob-serwowaliśmy też, że ludzie mieli wię-cej takich emocji w dni, w które byli bardziej aktywni fizycznie niż zwykle – zdradza współautorka pracy Aman-

da Hyde. Badaczka zaznacza jedno-cześnie, że w analizie uwzględniono inne czynniki mogące mieć wpływ na przyjemne uczucia pobudzające, takie jak np. jakość snu.

Zdaniem badaczki, wyniki te wska-zują, że aktywność fizyczna daje nie tylko długotrwałe, ale i natychmia-stowe korzyści. Jak tłumaczy Hyde, ćwicząc więcej niż zwykle, możemy dać sobie zastrzyk entuzjazmu i eks-cytacji. – Nie musisz być najbardziej wysportowaną osobą, która ćwiczy co-dziennie, by doświadczyć korzystnego wpływu aktywności fizycznej na dobry nastrój – twierdzi współautor badań prof. David Conroy. Według niego, wystarczy, że poćwiczymy jednego dnia, by odczuć taki stan.

ALEKSANDRA ZAŁĘSKAwww.fit.pl

Aktywność fizyczna daje szczęście Częste przebudzenia w nocy, katar

i pokasływanie w ciągu dnia mogą oznaczać, że powietrze w twoim domu jest zbyt suche. To problem pojawiający się szczególnie zimą, ponieważ to właśnie ogrzewanie mieszkań jest najczęstszą przyczyną spadku wilgotności powietrza

O odpowiednie nawilżenie powie-trza w pomieszczeniach mieszkalnych warto zadbać szczególnie wtedy, gdy w domu są małe dzieci. To właśnie naj-młodsi są najbardziej podatni na dzia-łanie bodźców zewnętrznych, z którymi organizm dorosłego człowieka poradzi sobie zdecydowanie lepiej. Gdy po-wietrze w pokojach jest zbyt suche, nie możemy dobrze spać, dokucza nam uporczywy katar i kaszel, a nasza skóra jest podrażniona. Zimą nie zawsze po-maga wietrzenie. Jeśli już o nim pamię-tamy, powinniśmy zachować zdrowy rozsądek. Gdy na dworze panują mi-nusowe temperatury, łatwo wychłodzić

mieszkanie i narazić się na przeziębie-nie. Lepszym sposobem na zapewnie-nie odpowiedniego poziomu wilgoci w domach jest używanie nawilżaczy. By ich działanie było skuteczne, w po-kojach powinna panować optymalna temperatura, tj. 20-22 stopni C.

Wybierając nawilżacz, zwróćmy uwagę na jego funkcje. Urządzenia parowe są najtańsze, a ich działanie polega na podgrzewaniu wody przez specjalną grzałkę i uzyskiwaniu w ten sposób pary. Trudno więc o kontrolę stopnia nawilżenia pomieszczeń i osią-gnięcie optymalnego poziomu wilgoci. Nieco droższe są nawilżacze działające w oparciu o ultradźwięki, które nie tyl-ko nawilżają, ale dodatkowo oczysz-czają powietrze z zanieczyszczeń. – Ul-tradźwięki rozbijają cząsteczki wody, tworząc kojącą mgiełkę i polepszając w ten sposób jakość powietrza – tłuma-czy Natalia Henczke.

MARTA KANIAwww.fit.pl

Za sucho dla dzieci

Page 7: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013 www.7dni.radom.pl NA ZDROWIE 7

Czy popularne słodziki, używane m.in. przez osoby walczące z nadwagą, są rzeczywiście – jak się powszechnie uważa – szkodliwe?

Swoje stanowisko w tej kwestii sfor-mułowały Polskie Towarzystwo Ba-dań nad Otyłością (PTBO) i Polskie Towarzystwo Dietetyki (PTD) i jest ono odpowiedzią na brak wiarygod-nych i rzetelnych informacji dotyczą-cych stosowania niskokalorycznych substancji słodzących. W ten sposób PTBO i PTD postanowiły zabrać głos w toczącej się na łamach mediów i w Internecie dyskusji na temat rzeko-mo szkodliwych skutków spożywania produktów, w których cukier zastą-piono jego nisko- lub bezkalorycznymi odpowiednikami.

PTBO i PTD pragną zaznaczyć, że rzekomo zwiększone ryzyko wy-stępowania niektórych nowotworów u zwierząt doświadczalnych, którym podawano sacharynę, aspartam i cy-klaminian, nie mają poparcia w wy-nikach badań przeprowadzonych u ludzi. Proces oceny bezpieczeństwa niskokalorycznych substancji słodzą-cych w Unii Europejskiej obejmuje określenie ich wartości ADI. ADI (ac-ceptable daily intake – dopuszczalne dzienne spożycie) to taka ilość sub-stancji, która może być bezpiecznie, codziennie przyjmowana przez całe życie bez niekorzystnego wpływu na

stan zdrowia. Wartość ADI wyraża się w mg/kg masy ciała.

Jedenaście substancjiNa obszarze Unii Europejskiej,

na podstawie badań bezpieczeństwa i pozytywnych opinii wydanych przez odpowiednie jednostki, do stosowa-nia dopuszczono 11 niskokalorycz-nych substancji słodzących: acesul-fam-K (E950), aspartam (E951), sól aspartam-acesulfam (E962), cykla-minian (E952), neohesperydyna DC (E959), sacharyna (E954), sukraloza (E955), taumatyna (E957), neotam (E961), erytrytol (E968) oraz gli-kozydy stewiolowe (E960). Wyniki badań przeprowadzonych w Euro-pie wskazują, że spożycie wszystkich niskokalorycznych substancji słodzą-cych (ADI) jest niższe niż ich do-puszczalne dzienne spożycie. Osoby regularnie spożywające produkty za-wierające niskokaloryczne substancje słodzące osiągają nie więcej niż 25 proc. ADI dla cyklaminianu, 17 proc. dla acesulfamu, 11 proc. dla sacha-ryny, 7 proc. dla suklarozy i tylko 5 proc. dla aspartamu.

Osoby z nadwagą – tak,kobiety w ciąży – nie

Ponadto PTBO i PTD rekomendu-ją zastępowanie sacharozy niskoka-lorycznymi substancjami słodzącymi przez osoby z rozpoznaniem nadwa-

gi i otyłości, a szczególnie w sytuacji występowania zaburzeń gospodarki węglowodanowej (nieprawidłowej gli-kemii na czczo, nietolerancji glukozy i cukrzycy typu 2).

Jednak kobiety w ciąży powinny unikać spożywania sacharyny – twier-dzą zgodnie PTBO i PTD, ponieważ substancja ta przechodzi przez łoży-sko i nie do końca można określić jej wpływ na płód. Pozostałe słodziki, w tym aspartam, ze względu na brak dowodów świadczących o niekorzyst-nym wpływie na stan zdrowia ciężar-nej, mogą być przez nią stosowane.

Ważny także tłuszczPTBO i PTD zwracają też uwagę

pacjentów i lekarzy na kaloryczność produktów, w których cukier zastą-piono niskokalorycznymi substan-cjami słodzącymi, i które są rekla-mowane w handlu jako bezpieczne do spożycia przez osoby chorujące na cukrzycę, ponieważ nie wpływają istotnie na poposiłkowe stężenia glu-kozy i insuliny. Mimo tej modyfika-cji niektóre z nich mogą nadal mieć wysoką energetyczność z powodu zawartości tłuszczów i przyczyniać się do przyrostu masy ciała, a przez to pogarszać kontrolę glikemii. Żeby upewnić się, że produkt, w którym cukier zastąpiono niskokalorycznymi substancjami słodzącymi jest rzeczy-wiście niskoenergetyczny najlepiej

porównać jego kaloryczność z takim samym produktem zawierającym cukier, a także zwrócić uwagę na za-wartość tłuszczu.

Regularnie ćwiczPolskie Towarzystwo Badań nad

Otyłością i Polskie Towarzystwo Diabetologiczne podkreślają, że spo-żywanie produktów spożywczych, których kaloryczność została obni-żona dzięki zastosowaniu niskokalo-rycznych substancji słodzących nie może być jedynym elementem zmian stylu życia. Jest to tylko sposób na zaspokojenie potrzeby odczuwania słodkiego smaku, bez spożywania mono- i disacharydów, co może uła-twić realizację zaleceń dietetycznych i kontrolę glikemii. W powstawaniu nadwagi oraz otyłości i jej powikłań istotną rolę odgrywa również spoży-cie tłuszczów, zwłaszcza nasyconych, które również powinny zostać ogra-niczone. Należy także podkreślić, że samo ograniczenie energetyczności diety powoduje nie tylko ubytek masy tłuszczu, ale również masy mięśnio-wej. Dlatego, żeby zapobiec ubytkowi masy mięśni szkieletowych, koniecz-na jest regularna aktywność fizyczna (minimum pięć razy w tygodniu 30 minut ćwiczeń tlenowych, np. marsz, rower, basen).

ALEKSANDRA ZAŁĘSKAwww.fit.pl

Słodziki są bezpieczne

Krem do... łokci Każda z nas w zestawie swoich kosmetyków ma takie preparaty, których nie używa. Jak wykorzystać zbędne perfumy czy krem do twarzy?

Perfumy. Zapach, który ci się nie podoba, można podarować komuś innemu. Innym rozwiązaniem może być wykorzystanie perfum jako odświeżacza powietrza. Skrop nimi wacik kosmetyczny i włóż do odkurzacza. Podczas sprzątania zniweluje specyficzny zapach, który unosi się w domu, gdy jest włączony odkurzacz.Krem do twarzy. Nie używaj kremu, po którym swędzi lub szczypie cię twarz. Możesz go jednak aplikować na najbardziej wysuszoną skórę – kolana i łokcie, które nie są tak wrażliwe, jak twarz. Szminka. Jeśli nie malujesz się danym kolorem, spróbuj zmiksować go z innym. Wystarczy dodać opalizujący błyszczyk, żeby szminka zyskała nowy odcień i blask!Podkład. Wykorzystaj go do maskowania siniaków na nogach lub innych niedoskonałości, np. pękających naczynek.

IZA FRYSZKOWSKA

Ruch dla kręgosłupa

Problem z wyprostowaniem, przeszywający ból, bezsenność. To tylko niektóre skutki zaniedbywania kręgosłupa. Jak wynika z badań, aż 80 proc. społeczeństwa cierpi z jego powodu na różnych etapach swojego życia, co sprawia, że dolegliwości te znalazły się w czołówce chorób cywilizacyjnych

Jeśli się nie ruszamy, źle śpimy czy kiepsko odżywiamy, to nasz kręgosłup nie pozostanie nam dłużny. Ale stosując kilka prostych zasad możemy skutecznie zapobiec problemom i cieszyć się sprawnością przez długie lata.Kręgosłup wspierany jest przez mięśnie brzucha i przykręgosłupowe. Jeśli nie mamy ze sportem zbyt wiele wspólnego, są one coraz słabsze i nie podtrzymują odpowiednio kręgów. Wtedy właśnie pojawia się ból. Najlepszym lekarstwem dla naszego kręgosłupa jest pływanie, jazda na rowerze i bieganie. To pierwsze najczęściej polecają lekarze i fizjoterapeuci, głównie dlatego, że odciąża nogi. Podczas pływania wszystkie mięśnie muszą ze sobą współpracować, a to najlepiej je rozwija. Jazda na rowerze i bieganie będą przynosiły podobny efekt, ale trzeba pamiętać o wybraniu właściwego sprzętu. Ważne też, aby na co dzień w miarę możliwości zamiast kolejnej jazdy samochodem, np. do najbliższego sklepu, wybrać się na spacer. Nawet w domu czy w pracy możemy wykonywać proste ćwiczenia, jak choćby prostowanie pleców czy rozciąganie się. Jeśli ruch będzie systematyczny – ale nie forsowny – to uchroni nas przed nadwagą i dolegliwościami.Kilka prostych ćwiczeń:– wykonaj barkami kilka krążeń w przód i w tył, następnie ściągnij barki ku tyłowi na 10-20 sekund;– przenieś ręce za głowę tak, aby dotknąć łopatek; wytrzymaj w tej pozycji kilka sekund, po czym się rozluźnij;– spleć ręce za plecami i odegnij głowę do tyłu – ćwiczenia powtórz 10 razy;– załóż dłonie za głowę i odciągnij łokcie do tyłu na 10 sekund, po czym rozluźnij.

ALEKSANDRA ZAŁĘSKAwww.fit.pl

Zatoki to umiejscowione symetrycz-nie po obu stronach naszej czaszki powietrzne jamy wyścielone błoną śluzową. Są połączone z jamami nosa wąskimi kanałami, przez któ-re przemieszcza się powietrze i śluz. Zatoki pełnią bardzo ważną rolę w ogrzewaniu i nawilżaniu wdychane-go przez nos powietrza, chronią deli-katne struktury mózgu przed urazami i wpływają na modulację głosu.

Prawie jak przeziębienieProblemy z zatokami zwykle zwią-

zane są z zaburzeniami drożności nosa, dlatego szczególnie łatwo o nie po przebyciu infekcji górnych dróg oddechowych, zwłaszcza jeśli była niedoleczona. Z tego powodu do-legliwość ta dokucza nam głównie w chłodnych porach roku. Rozwojowi zapalenia zatok sprzyjają także częste zmiany temperatury i suche powie-trze, które wysusza błony śluzowe. Przyczynić się do niego mogą także pewne nieprawidłowości anatomiczne (np. skrzywienie przegrody nosowej, przerośnięte migdałki), polipy i obrzę-ki w jamie nosowej, alergie, a nawet próchnica zębów.

Zapalenie rozwija się, gdy ujście zatoki zostaje zatkane, przez co po-wietrze i wydzielina nie mogą się z niej wydostać. W efekcie odczuwamy ucisk i silny ból, przede wszystkim w okoli-cy objętej stanem zapalnym zatoki lub zatok, a więc u nasady nosa, w okolicy czoła bądź policzków. Zwykle mamy

też wrażenie, jakby nasza twarz była nabrzmiała. Te nieprzyjemne odczu-cia nasilają się zwłaszcza rano i wtedy, gdy się pochylamy. Innym uciążliwym objawem jest utrudniająca swobodne oddychanie gęsta, ropna wydzielina, która pojawia się w nosie i może spły-wać po tylnej ścianie gardła. Przewle-kłemu zapaleniu zatok może także towarzyszyć uczucie zmęczenia, brak apetytu, zaburzenia węchu i stany podgorączkowe, a w przypadku ostrej postaci stanu zapalnego – gorączka.

Lecz koniecznieJeśli zauważymy u siebie podobne

objawy utrzymujące się ponad dwa tygodnie, warto wybrać się do laryn-gologa. Lekarz wypyta nas przede wszystkim o czas, przez który zma-gamy się z tego typu symptomami, a także o to, jak często i w jakiej porze roku powracają. W celu zdiagnozowa-nia problemu przeprowadza się także badanie laryngologiczne, podczas którego specjalista dokładnie ogląda wnętrze nosa. Informacji na temat sta-nu zatok dostarczają też: zdjęcie RTG, tomografia komputerowa lub rezo-nans magnetyczny. Aby określić ro-dzaj drobnoustrojów, które wywołały stan zapalny, a także ustalić, na jakie leki reagują, wykonuje się z kolei anty-biogram, czyli badanie na podstawie próbki wydzieliny z nosa.

W ramach leczenia zapalenia zatok wywołanego przez bakterie stosuje się antybiotyki, które przyjmuje się zwykle przez około dwa tygodnie, a w przy-padku przewlekłego zapalenia – na-

wet przez kilka miesięcy. Dodatkowo stosuje się środki farmakologiczne obkurczające błonę śluzową, a także specyfiki mukolityczne, rozrzedzające zalegającą wydzielinę i udrażniające ujścia zatok, najczęściej w postaci kro-pli do nosa lub spray'u. Po konsultacji z lekarzem leczenie można też wspo-móc domowymi, ziołowymi inhala-cjami oraz płukać jamę nosową roz-tworem soli fizjologicznej dostępnym w aptekach. Jeśli taka kilkumiesięczna kuracja nie daje rezultatów, zwykle ko-nieczne jest wykonanie zabiegu, który umożliwia usunięcie chorych tkanek i udrożnienie ujścia zatoki.

Pij dużoJeśli chcemy ustrzec się przed za-

paleniem zatok, warto zastosować się do kilku rad. Przede wszystkim zadbajmy, by w pomieszczeniach, w których przebywamy, panowała odpowiednia temperatura (około 20-21 stopni) oraz odpowiednia wil-gotność. Pamiętajmy także o tym, by dużo pić, ponieważ napoje wspoma-gają rozrzedzanie wydzieliny. W cza-sie kataru starajmy się nie dopuścić do zatkania nosa i często go oczysz-czajmy, a jeśli katar jest wyjątkowo uciążliwy, zakraplajmy nos solą fi-zjologiczną.

Problemy z zatokamiKatar, zatkany nos i ból głowy – winę za takie objawy zwykle zrzucamy na przeziębienie. Jeśli jednak te symptomy utrzymują się przez dłuższy czas lub często wracają, warto wybrać się do laryngologa.

Wszystko wskazuje bowiem na to, że możemy cierpieć na zapalenie zatok. Szacuje się, że z tą dolegliwością zmaga się nawet co trzeci Polak

ALEKSANDRA ZAŁĘSKA

Rozwojowi zapalenia zatok sprzyjają częste zmiany temperatury i suche powietrze

Fot.

Inte

rnet

Page 8: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plKULTURA8

I N F O R M A T O R K U LT U R A L N Y

TEATR

POWSZECHNY im. JANA KOCHANOWSKIEGOPlac Jagielloński 15, tel. 48 384 53 06 www.teatr.radom.pl01-03.03 (piątek-niedziela)BECKETT – pt: 11; sb-nd: 17.30 (SK)CAFE SAX – 19 (DS)06-07.03 (środa-czwartek)KRÓLOWA ŚNIEGU – 10, 12 (SF)

KINA

HELIOSul.Poniatowskiego 5, tel. 48 362 80 50www.heliosnet.pl1-7.03 (piątek-czwartek)BYĆ JAK KAZIMIERZ DEYNA –12.30, 16.30, 20, 22 – PREMIERADAJĘ NAM ROK – 10.30*, 13, 18.30, 21 – PREMIERADROGÓWKA – 10**, 17.30HITCHCOCK – 13, 15, 19, 21.30 – PREMIERALAST MINUTE – 17.45LOT – 10.15*, 15, 20.45MAMA – 14.30, 20.30, 22.30KINO KONESERA: MIŁOŚĆ – 18.30 (7.03.2013)SYBERIADA POLSKA – 9.15***, 12, 14.45, 18SZKLANA PUŁAPKA 5 – 16TAJEMNICE WESTERPLATTE – pt: 9; pn-wt: 9.30; pt: 10.45WIECZNIE ŻYWY – 10.15*, 14, 17, 19.30ZAMBEZIA (3D, dubbing) – śr: 9; 11.15ZAMBEZIA (dubbing) – pt: 9.45, 12.15; sb, nd, wt, czw: 9.30, 12.15; pn, śr: 12.15

* tylko sobota i niedziela ** tylko wtorek*** oprócz środy i czwartkuMULTIKINOul. Chrobrego 1, tel. 48 370 33 00 www.multikino.pl01.03 (piątek)DAJĘ NAM ROK – 13, 15.15, 17.30, 19.45, 22DROGÓWKA – 17.45, 20.20, 23ENEMEF: NOC OSCAROWA – 22LAST MINUTE – 9.30, 14, 16, 18, 20, 22.30NIEMOŻLIWE – 11.30PIĘKNE ISTOTY – 15.50PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 15, 23.30RALPH DEMOLKA (3D) – 10.15SYBERIADA POLSKA – 9.45, 12.30, 15.20, 18.10, 21, 23.50SZKLANA PUŁAPKA 5 – 12.45, 21.15TAJEMNICA WESTERPLATTE – 10.20, 18.30WIECZNIE ŻYWY – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA – 9.15, 13.50ZAMBEZIA (3D) – 9.50, 11.5002-03.03 (sobota-niedziela)PORANKI DLA DZIECI – 10.30, 12DAJĘ NAM ROK – 13, 15.15, 17.30, 19.45, 22DROGÓWKA – sb: 13.15, 17.45; nd: 17.45, 20.20LAST MINUTE – sb: 9.20; nd: 10.30, 14; 16, 18, 20, 22NIEMOŻLIWE – 11.30OPERACJA ARGO – 20.20PIĘKNE ISTOTY – sb: 15.50; nd: 16

PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 15RALPH DEMOLKA – sb: 10.15RALPH DEMOLKA (3D) – nd: 10.15SYBERIADA POLSKA – sb: 9.45; 12.30, 15.20, 18.10, 21SZKLANA PUŁAPKA 5 – 12.45, 21.15TAJEMNICA WESTERPLATTE – 10.20, 18.30WIECZNIE ŻYWY – sb: 9.15; 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA – 14ZAMBEZIA (3D) – sb: 11.15; nd: 10, 1204.03 (poniedziałek)DAJĘ NAM ROK – 13, 15.15, 17.30, 19.45, 22DROGÓWKA – 17.45, 20.20LAST MINUTE – 9.30, 14, 16, 18, 20, 22.30NIEMOŻLIWE – 11.30PIĘKNE ISTOTY – 15.50PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 15RALPH DEMOLKA (3D) – 10.15SYBERIADA POLSKA – 9.30, 12.30, 15.20, 18.10, 21SZKLANA PUŁAPKA 5 – 12.45, 21.15TAJEMNICA WESTERPLATTE – 9.45, 18.30WIECZNIE ŻYWY – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA – 9.15, 13.50ZAMBEZIA (3D) – 9.50, 11.5005.03 (wtorek)DAJĘ NAM ROK – 13, 15.15, 17.30, 20.20DROGÓWKA – 18.30KNO: DAJĘ NAM ROK – 20LAST MINUTE – 12, 14, 16, 18, 20, 22NIEMOŻLIWE – 9.30PIĘKNE ISTOTY – 10, 15.50PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 15SYBERIADA POLSKA – 9.30, 12.30, 15.20, 18.10, 21SZKLANA PUŁAPKA 5 – 12.45, 21.15TAJEMNICA WESTERPLATTE – 10.20, 17.45WIECZNIE ŻYWY – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA – 9.15, 13.50ZAMBEZIA (3D) – 9.50, 11.5006.03 (środa)DAJĘ NAM ROK – 13.15, 15.30, 17.50, 20.10, 22DROGÓWKA – 17.45, 20.20LAST MINUTE – 9.20, 14, 16, 18, 20, 22MULTIBABYKINO: SYBERIADA POLSKA – 12NIEMOŻLIWE – 10PIĘKNE ISTOTY – 11.20PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 15.50SYBERIADA POLSKA – 9.15, 15.20, 18.10, 21SZKLANA PUŁAPKA 5 – 21.15TAJEMNICA WESTERPLATTE – 10.20, 18.30WIECZNIE ŻYWY – 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA – 9.15, 13.50ZAMBEZIA (3D) – 9.50, 11.5007.03 (czwartek)DAJĘ NAM ROK – 13.10, 13.15, 15.20, 15.30, 17.30, 19.45, 22DJANGO – 9.15DROGÓWKA – 17.45KOCHAM KINO: ZA WZGÓRZAMI – 18.45LAST MINUTE – 9.30, 14, 16, 18, 20, 22LES MISERABLES: NĘDZNICY – 9.20NIEMOŻLIWE – 11.30PIĘKNE ISTOTY – 13.10SYBERIADA POLSKA – 9.45, 12.30, 15.20, 18.10, 21SZKLANA PUŁAPKA 5 – 20.20TAJEMNICA WESTERPLATTE – 10.30, 15.50WIECZNIE ŻYWY – 13.30, 15.45, 18, 20.15ZAMBEZIA (3D) – 11.15

W E E K E N D Z K U LT U R Ą

Psychodelicznie w Katakumbach

Dziś (piątek, 1 marca) o godz. 20 w klubie Katakumby wystąpi zespół Tune. Grupę tworzą Adam Hajzer, Leszek Swoboda, Janusz Kowalski, Wiktor Pogoda i Jakub Krupski – Ma-ria. Zespół powstał w 2009 roku. Swój pierwszy album „Lucid Moments” wy-dał w 2011 roku. Wykonuje nieco psy-chodeliczne utwory z głębokimi teksta-mi. Muzycy wystąpili w telewizyjnym „Must Be The Music”, gdzie przeszli do półfinału. Podczas koncertu w Ra-domiu zaprezentują utwory z albumu „Lucid Moments”, a także swoje naj-nowsze kompozycje.

Legenda rocka: TSADziś (piątek, 1 marca) o godz. 20

w Strefie G2 przy ul. Grzecznarow-skiego wystąpi polski zespół rockowy TSA. Zespół zaliczany jest do prekur-sorów heavy metalu. Powstał w 1979 roku z inicjatywy gitarzysty Andrzeja Nowaka oraz jego kolegi Tomasza Za-twarnickiego. Pierwszy studyjny album grupy ukazał się w 1983 roku. Na po-czątku swojej działalności TSA czer-pał inspirację z dokonań muzycznych AC/DC oraz Led Zeppelin. Dopiero, gdy do grupy dołączył wokalista Marek Piekarczyk, rozwijali swój własny styl oparty na jego wokalizach. Na począt-ku lat 90. muzycy pokłócili się i na ryn-ku grały dwa zespoły TSA. Ostatecznie panowie się pogodzili.

Mieszają gatunki i styleW sobotę, 2 marca o godz. 20

w Strefie G2 wystąpi zespół Akurat.Historia zespołu rozpoczyna się

w 1994 roku w Bielsku-Białej. Cztery lata później muzycy zaprezentowali się

przed publicznością w trakcie Przystan-ku Woodstock w Żarach.

Źródłem dużego sukcesu zespołu i uznania publiczności oraz słuchaczy stała się niespotykana wcześniej mie-szanina różnych gatunków muzycz-nych – od rocka, funk rocka i punk roc-ka, poprzez ska, reggae po pop.

Niedziela z przewodnikiemMuzeum Sztuki Współczesnej za-

prasza 3 marca o godz. 12 na Niedzielę z przewodnikiem. Kolejne spotka-nie z cyklu nosi tytuł „Treści i forma w sztuce współczesnej”.

Po ekspozycji będzie oprowadzać jej kurator Mieczysław Szewczuk. Jak zapewnia, wystawa jest najciekawszym i najbardziej atrakcyjnym z dotychcza-sowych pokazów kolekcji. Zaskakuje wieloma nieoczekiwanymi zestawienia-mi, ale przede wszystkim uczy czytania dzieł sztuki, zapisywanego w nich sen-su, a zarazem patrzenia na stworzoną przez artystę formę.

UWAGA, KONKURS!Dla naszych czytelników mamy dwa

pojedyncze zaproszenia na koncert ze-społu TSA lub Akurat. Aby je zdobyć, wystarczy odpowiedzieć na wybrane pytanie: 1. Jaki tytuł nosi pierwszy al-bum TSA? 2. Słowa wiersza którego polskiego poety zostały wykorzystane w piosence „Do prostego człowieka”? SMS-y z odpowiedziami prosimy przesyłać w piątek, 1 marca po godz. 12 na nr 7248, w treści wpisując od-powiedź według wzoru (7dni.imię.nazwisko.odpowiedź na pytanie). Zaproszenia zdobędą pierwsze dwie osoby, które przyślą poprawne od-powiedzi. Koszt SMS-a to 2 zł netto (2,46 zł brutto).

Aż trzy nowe książki dotyczące najnowszych dziejów Radomia i okolic wydała radomska delegatura Instytutu Pamięci Narodowej. Wśród nich znajdują się pozycje o historii Solidarności i miejscach zbrodni komunistycznych

Już niedługo na półki radomskich księgarń trafi „Konflikt wyznanio-wy w Wierzbicy. Niezależna parafia w polityce władz PRL 1962-1977” dr. Szczepana Kowalika.

– Książka ta jest zapisem kontro-wersyjnych wydarzeń, do jakich doszło w parafii w Wierzbicy, a które dopro-wadziły do jej rozbicia i pojawienia się parafii niezależnej – mówi Marek Wierzbicki z radomskiego IPN. – Trze-ba dodać, że był to konflikt umiejętnie podsycany przez władze komunistycz-ne, które wszelkimi środkami dążyły do osłabienia Kościoła.

Książka opisuje szczegółowo dzie-je konfliktu pomiędzy parafianami z Wierzbicy, którzy wystąpili przeciw-ko biskupowi Piotrowi Gołębiowskie-mu, żądając, aby proboszczem ich parafii został powszechnie lubiany ks. Zdzisław Kos. Wówczas komunistycz-

ne władze powiatu szydłowieckiego zadecydowały o udzieleniu księdzu poparcia i utworzeniu podległej mu parafii pod nazwą Niezależna Samo-dzielna Parafia Rzymsko-Katolicka w Wierzbicy.

Według Marka Wierzbickiego, książka ta powinna stać się ciekawą lekcją historii, zarówno dla młodego pokolenia, jak i osób pamiętających tamte czasy.

To jednak nie koniec książkowych nowości z logo IPN na okładce. Ostat-nio ukazał się także II tom książki „Encyklopedia Solidarności. Opozycja w PRL 1976-1989”. Pozycja ta zawie-ra opisy wydarzeń, przedruki prasy opozycyjnej, zdjęcia oraz biogramy osób związanych z demokratyczną opozycją. Wśród nich znajduje się 15 biogramów i pięć haseł rzeczowych dotyczących regionu radomskiego. Radomska promocja tej książki odbę-dzie się 26 marca.

Równie interesującą propozycją książkową jest monumentalne, liczą-ce ponad 600 stron, dzieło „Śladami zbrodni. Przewodnik po miejscach represji komunistycznych lat 1944-1956”, którego współautorem jest

Arkadiusz Kutkowski z radomskiego IPN.

– Album ten jest tytułem związanym ściśle z programem naukowo-eduka-cyjnym „Śladami zbrodni”, którego koordynatorem, a jednocześnie redak-torem naukowym albumu, jest dr To-masz Łabuszewski – mówi Arkadiusz Kutkowski. – Celem programu było odnalezienie miejsc represji, głównie z lat 40. i 50., czyli więzień, siedzib Powiatowych Urzędów Bezpieczeń-stwa Publicznego, zakładów karnych oraz miejsc egzekucji.

Do niewątpliwych walorów książ-ki należą: bogaty materiał zdjęcio-wy (składający się zarówno ze zdjęć z epoki, jak i współczesnych), szkice i plany, dokumenty bezpieki oraz – często bardzo wstrząsające – wspo-mnienia aresztowanych. Znajduje się w niej także kilka stron poświęconych miejscom kaźni w Radomiu i regionie radomskim, m.in. staremu więzieniu przy ul. Tybla, dawnej siedzibie PUBP przy ul. Kościuszki oraz siedzibom tego urzędu w Kozienicach i Grójcu. Radomska promocja albumu odbę-dzie się pod koniec kwietnia.

SZYMON STĘPIEŃ

Jak komuniści utworzyli parafię

Święto miasta rozpocznie się w so-botę, 2 marca w Resursie Obywatel-skiej, gdzie o godz. 17 otwarta zosta-nie wystawa poświęcona świątyni pw. św. Kazimierza, która w tym roku ob-chodzi jubileusz 10-lecia podniesienia do godności bazyliki mniejszej. Pół godziny później będziemy mogli po-dziwiać prace studentów zaprzyjaźnio-nej z Wydziałem Sztuki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego Katedry Grafiki kowieńskiego wydziału Wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Na godz. 18 zaplanowano spektakl Teatru Poszukiwań zatytułowany „Le-genda o świętym Kazimierzu”. Otóż znany z pobożności królewicz, który w latach 1481-83 zarządzał z Rado-mia Koroną, często jeszcze przed świ-tem przychodził do fary i pogrążony w modlitwie klęczał u progu świątyni. Widząc to radomianie uradzili, by przekazać władcy klucz do kościoła, szlachetnymi kamieniami inkrusto-wany. A Jagiellończyk odwdzięczył im się nadaniem wyłącznego przywi-leju wypiekania smakołyku w formie owego klucza. Jak ów klucz smakuje, będziemy się mogli przekonać właśnie podczas Kazików.

– Kazimierz Dolny ma koguty, Po-znań rogale świętomarcińskie, dlacze-go takiego regionalnego wypieku ma nie mieć Radom? Zastanawialiśmy się jeszcze w ubiegłym roku w gronie radomskich piekarzy, co to może być – mówi Jarosław Gajda, prezes Cechu Piekarzy w Radomiu. – Bardzo spodo-bała się nam legenda o świętym Kazi-mierzu i to, że tą smaczną pamiątką z Kazików miałby być klucz.

Ostateczny efekt piekarskich ekspe-rymentów – Jarosław Gajda nie ukry-wa, że przygotowano kilka wzorów

kluczy, a ten jedyny wybrano drogą głosowania – to plecionka ze słodkie-go ciasta. Będzie jej można spróbować już podczas tegorocznych Kazików. Każdy z kluczy św. Kazimierza zapa-kowany jest w torebkę z wydrukowaną legendą o Jagiellończyku.

Na zakończenie pierwszego dnia Kazików poznamy laureata Nagrody Świętego Kazimierza, przyznawanej za propagowanie lokalnej historii, a także zwycięzców Muzycznych Kazików.

W niedzielę uroczystości przeżywać będzie parafia św. Kazimierza. Mszę jubileuszową – o godz. 18 – odprawi i homilię wygłosi arcybiskup Zygmunt Zimowski.

– Częścią tych uroczystości będzie odsłonięcie, będącego darem para-fian, pomnika Kazimierza Królewi-cza – mówi ks. Grzegorz Senderski,

proboszcz parafii. – Postać świętego, na podstawie wizerunku uwiecznione-go na obrazie będącym w posiadaniu krakowskich ojców reformatów, zosta-ła wyrzeźbiona w białym piaskowcu. O jej wykonanie poprosiliśmy artystę rzeźbiarza Józefa Dąbrowskiego z Ja-nikowa koło Ożarowa.

Wcześniej warto przyjść do Resursy – o godz. 12 rusza gra miejska „Śla-dami św. Kazimierza”, a o godz. 14 z radomianami spotka się młodzież z polskiej szkoły w Miednikach Kró-lewskich na Litwie. O godz. 15 nato-miast publiczności zaprezentuje się zespół folklorystyczny Przepióreczka.

Kaziki zakończy w poniedziałek (godz. 12) wykład prof. Dariusza Ku-pisza „Wizyty monarchów w dawnym Radomiu”, który także odbędzie się w Resursie.

Święto miastaKoncert zespołu Przepióreczka z litewskich Miedników, wystawa grafik

studentów z Kowna, odsłonięcie pomnika świętego Kazimierza, wręczenie nagrody patrona miasta – to wszystko czeka nas podczas Kazików. Po raz

pierwszy degustować będziemy także... klucze do fary

IWONA KACZMARSKA

Klucze św. Kazimierza zrobione są z drożdżowego ciasta o specjalnej recepturzeFo

t. Iw

ona

Kacz

mar

ska

Page 9: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013 www.7dni.radom.pl REGIONALNE 9

R E K L A M A

R E K L A M A

ZA ODWAGĘPOWIAT RADOMSKI. List gratulacyjny i grawerton za wykazywanie pełnej goto-wości i zdecydowanej postawy podczas wykonywania trudnych zadań chronią-cych życie, zdrowie i mienie ludzkie otrzymał podczas ostatniej sesji Rady Po-wiatu Radomskiego mł. kpt. Arkadiusz Bogucki z jednostki OSP w Pakosławiu. – Druh Bogucki uratował rodzinę z płonącego domu, co świadczy o wyjątkowej odwadze i zasługuje na słowa najwyższego uznania. Swoim czynem dał przykład godny naśladowania – mówił starosta Mirosław Ślifirczyk. – Ofiarność, trud, po-święcenie, niesienie pomocy potrzebującym to cechy, które budzą nasz podziw i szacunek. Serdecznie gratulujemy druhowi otrzymania tytułu Strażaka Roku 2012 Województwa Mazowieckiego.Do podziękowań i gratulacji dołączyli się radni życząc dalszych sukcesów w peł-nieniu zaszczytnej służby oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym.

NIKA

Fot.

Star

ostw

o Po

wia

tow

e w

Rad

omiu

KOWALA. Komputery i internet dla 150 mieszkańców oraz sprzęt komputerowy dla dwóch szkół i świetlicy – to nowy projekt „e-Kowala – nowoczesna gmina” finansowany z Unii Europejskiej

W 2011 roku w komputery i bez-płatny Internet wyposażono 80 go-spodarstw domowych. Teraz gmina otrzymała z Unii Europejskiej 1 mln 228 tys. zł. Rekrutacja zacznie się już 4 marca.

W nowym projekcie „e-Kowala – nowoczesna gmina” komputery z podłączeniem do sieci internetowej otrzyma 150 mieszkańców. Będą to osoby o niskich dochodach, objęte wsparciem Ośrodka Pomocy Spo-łecznej lub korzystające ze stypen-diów szkolnych oraz niepełnospraw-ni. Z funduszy unijnych opłacony zostanie również trzyletni abona-ment.

Tym razem w projekcie zaplano-wano również doposażenie pracowni komputerowych w dwóch szkołach podstawowych z terenu gminy – w Kończycach Kolonii i Młodocinie Mniejszym. W obydwu placówkach przybędzie po 15 nowoczesnych stanowisk z dostępem do Interne-

tu. Sprzęt komputerowy trafi też do świetlicy wiejskiej w Kosowie.

– Projekt finansowany jest z progra-mu Innowacyjna Gospodarka. Wnio-sek o udzielenie dotacji gmina złożyła na początku ubiegłego roku, a rozstrzy-gniecie konkursu nastąpiło w lipcu. Na liście rankingowej wniosek gminy Kowala uzyskał wysoką 19. lokatę na kilkadziesiąt złożonych przez samo-rządy z całego kraju – mówi Wojciech Ćwierz, sekretarz gminy Kowala.

Pierwszy etapem będzie rekruta-cja chętnych do udziału w projek-cie. Formularze można już pobrać w Urzędzie Gminy w Kowali lub na stronie www.kowala.pl. Bę dzie je można składać do 4 kwietnia.

Po dokonaniu wyboru osób, które zostaną objęte pomocą, przeprowa-dzona zostanie procedura przetar-gowa. Zakupione zostaną zestawy komputerowe wraz z oprogramo-waniem, które zostaną podłączone do sieci internetowej. Potem odbędą się szkolenia z zakresu obsługi kom-putera. W projekcie przewidziano także pieniądze na bezpłatny serwis wszystkich zakupionych urządzeń i ich ubezpieczenie przez cały okres realizacji przedsięwzięcia.

NIKA

Bezpłatny internetw gminie

Jedno z największych marzeń Kamila, podopiecznego Fundacji Mam Ma-rzenie spełniło się w ostatni piątek – do Szkoły Podstawowej w Bierwcach przyjechało objazdowe planetarium Astropark. Rozstawiono ogromną ko-pułę, w której odbył się kilkudziesię-ciominutowy, audiowizualny seans. 9-letni Kamil i jego przyjaciele zabra-ni zostali w multimedialną podróż, by odkrywać najdalsze zakątki kosmosu.

– Cieszymy się, że do pokaźnej już puli spełnionych marzeń dokładamy dzisiaj kolejne – Kamila – mówił Ad-rian Filip, wolontariusz z Fundacji Mam Marzenie.

Jednak kosmiczna podróż to nie jedyne marzenie chłopca, któ-re spełniło się tego dnia. Od dawna marzył też o tablecie, który pozwoli mu pogłębiać wiedzę o kosmosie, zdobywać wiadomości z dziedziny historii czy uczyć się języka rosyj-skiego. Tablet wraz z kursem języko-wym sprezentowała mu firma Young Digital Planet z Gdańska zajmująca się tworzeniem cyfrowych rozwiązań wspierających edukację. – To dla nas ogromna satysfakcja, że jako firma, dla której codziennością są cyfrowe technologie oraz wspieranie roz-woju i edukacji dzieci, możemy po-magać realizować tego typu marze-

nia – stwierdziła Agnieszka Guzek z Young Digital Planet.

Kamil odebrał urządzenie tuż po zakończeniu seansu w planetarium. A potem – wraz z bratem, rodzicami i przyjaciółmi – delektował się spe-cjalnie przygotowanym na tę okazję tortem. Zarówno Kamil, jak i zgroma-dzone w Briewcach osoby nie kryły ra-dości i wzruszenia.

Fundacja Mam Marzenie powsta-ła w Krakowie 14 czerwca 2003 roku z inicjatywy Piotra Piwowarczyka, jako niezależna i samodzielna orga-nizacja, skupiająca wyłącznie wolon-tariuszy. Jej podstawowa działalność to realizacja najrozmaitszych marzeń dzieci, które są poważnie chore. Od początku swojej działalności Funda-cja spełniła ich już ponad 4,4 tys.

Warto marzyćGMINA JEDLIŃSK. Tego dnia dziewięcioletni Kamil z Bierwiec nie zapomni długo – dzięki Fundacji Mam Marzenie przeniósł się wraz z przyjaciółmi

w kosmos. A nowy tablet pomoże pogłębiać wiedzę o gwiazdach

DANIEL TRZASKOŚ, NIKA

Kamil odbiera tablet i programy edukacyjne od Agnieszki Guzek z Young Digital PlanetFo

t. Da

niel

Trz

asko

ś

Page 10: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plAKTUALNOŚCI10

DAREK JANIKDAREK JANIK

ŁUKASZ MOJECKIŁUKASZ MOJECKI

W KAŻDY CZWARTEK I PIĄTEK OD 18 DO 21LISTA PIEKIELNIE GORĄCYCH HITÓW!

A od 21 do 22 w każdy czwartek i piątek– mixy i remixy SUPERHIT CLUB piekielnie klubowe granie!

LISTA PRZEBOJÓW RADIO REKORD RADOM 106,2

SUPERHIT CHARTSSUPERHIT CHARTS1.03.2013 NOTOWANIE 220

112233445566778899

10101111121213131414151516161717181819192020

21212222

23232424

252526262727282829293030

NR WYKONAWCAALEXIS JORDANALEXIS JORDANPĄCZKI W TŁUSZCZU PĄCZKI W TŁUSZCZU MARIUSZ WAWRZYNCZYKMARIUSZ WAWRZYNCZYKARASH FT. SEAN PAUL ARASH FT. SEAN PAUL IGOR GARNIER FEAT. MALENA IGOR GARNIER FEAT. MALENA PAULLA PAULLA HOUSE REPUBLIC VS DJ AMADEUS HOUSE REPUBLIC VS DJ AMADEUS 2ELEMENTS 2ELEMENTS COURTNEY FT. FLO RIDA COURTNEY FT. FLO RIDA SEPTEMBERSEPTEMBERALEX GAUDINO FT. JRDN ALEX GAUDINO FT. JRDN PITBULL FT. CHRISTINA AGUILERAPITBULL FT. CHRISTINA AGUILERAPECTUSPECTUSTOM MOUNTAIN AND NICCO TOM MOUNTAIN AND NICCO BBXBBXEWELINA LISOWSKAEWELINA LISOWSKAAMSCAT FT. LENIN BLACK...AMSCAT FT. LENIN BLACK...PATTY PATTY PARADOX FACTORY FT. DR. ALBAN PARADOX FACTORY FT. DR. ALBAN CJ STONE FT. JONNY ROSE CJ STONE FT. JONNY ROSE POCZEKALNIA: BRACIABRACIADJ TAZ & HIGHLANDER DJ DJ TAZ & HIGHLANDER DJ FT.DENIS SWING FT.DENIS SWING LAANGA FT. KEVIN KELLY LAANGA FT. KEVIN KELLY FLAVA & STEVENSON FLAVA & STEVENSON FT. FREEG & FAT-K FT. FREEG & FAT-K RAFAŁ RADOMSKI FT KAITEURAFAŁ RADOMSKI FT KAITEUBARTOSZ JAGIELSKIBARTOSZ JAGIELSKIMIKE CANDYS FT. JENSON VAUGHAN MIKE CANDYS FT. JENSON VAUGHAN HURTSHURTSARMIN VAN BUUREN FEAT FIORAARMIN VAN BUUREN FEAT FIORAMICHAEL MIND PROJECT MICHAEL MIND PROJECT

TYTUŁACID RAINACID RAINTYLKO BĄDŹTYLKO BĄDŹJEDYNY RAZJEDYNY RAZSHE MAKES ME GOSHE MAKES ME GOFEEL DESIRE FEEL DESIRE MONOTONIA MONOTONIA FLASHDANCE... FLASHDANCE... TELL ME BOYTELL ME BOYANYTIME ANYTIME HANDS UPHANDS UPPLAYING WITH MY HEART PLAYING WITH MY HEART FEEL THIS MOMENTFEEL THIS MOMENTSZKOLA MARZENSZKOLA MARZENRUN IT BACK RUN IT BACK MAKING LUV (RADIO MIX)MAKING LUV (RADIO MIX)W STRONE SŁOŃCAW STRONE SŁOŃCAKAMASUTRA DO BRASILL KAMASUTRA DO BRASILL ZABILES TE MILOSCZABILES TE MILOSCBEAUTIFUL PEOPLEBEAUTIFUL PEOPLESTAY 4EVER YOUNG STAY 4EVER YOUNG

WIERZĘ W LEPSZY ŚWIATWIERZĘ W LEPSZY ŚWIATPIKA PIKA PIKA PIKA

HERE BEFORE HERE BEFORE GOOD TIME GOOD TIME

ZAPOMNIJZAPOMNIJILE RAZY MAM PRZEPRASZAĆILE RAZY MAM PRZEPRASZAĆBRING BACK THE LOVE BRING BACK THE LOVE MIRACLEMIRACLEWAITING FOR THE NIGHT WAITING FOR THE NIGHT ANTIHEROES ANTIHEROES

W GÓRĘ 1W GÓRĘ 2W GÓRĘ 2W GÓRĘ 5W GÓRĘ 2

BEZ ZMIANW GÓRĘ 6 W GÓRĘ 7W DÓŁ 6 W DÓŁ 9

W GÓRĘ 3 BEZ ZMIAN

W DÓŁ 5 W GÓRĘ 3W DÓŁ 4 W DÓŁ 6

W GÓRĘ 3W DÓŁ 8

NN

2/44/45/5

9/127/36/5

13/215/23/71/9

14//312/108/1017/211/6

10/1820/210/4

--

STATUS Z MIEJSCA

W czwartek Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji

mówił o przygotowaniach do wprowa-dzenia karty miejskiej. – Właśnie skoń-czyliśmy udzielać odpowiedzi na ponad 470 zapytań, skierowanych do nas przez potencjalnych oferentów. Teraz czekamy na oferty, które będą spełniały wymogi formalne i prawne. Myślę, że do końca marca będzie można już powiedzieć, ja-kie to są firmy, za jakie pieniądze i kiedy tak naprawdę będzie można rozpocząć procedurę wprowadzania karty – tłu-maczy szef MZDiK. I przypomina, że to system, który działa w kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu miastach w Pol-sce. – Każde miasto ma swoje potrzeby i indywidualne oczekiwania, dlatego te

systemy się różnią. My nie skupiamy się tylko na komunikacji miejskiej, ale chcemy rozbudowywać kartę o kolejne elementy, takie jak choćby elektronicz-ną legitymację, która upoważniałaby do wstępu do miejskich instytucji, np. na basen czy do teatru – wylicza Kamil Tkaczyk. – Mam nadzieję, że w tym roku, najpóźniej we wrześniu, roz-poczniemy testy z udziałem stu losowo wybranych osób, np. podczas festynu z okazji Dnia bez Samochodu. Później poprosilibyśmy je o ocenę i uwagi, co można zmienić, co poprawić. Docelo-wo planujemy wprowadzić do obiegu 80 tys. kart.

Gość Dnia w Radiu Rekordod poniedziałku do piątku, godz. 8.20

Czipowanie i adopcja

Przegraliśmy tylko bitwę

Na Focha i na Odyńca

Więcej niż zwykły bilet

Kamil Tkaczyk

Fot.

Radi

o Re

kord

Krzysztof Pszczoła, założyciel radom-skiego portalu nafocha.pl i Maciej Sta-

churski, który próbuje inicjatywę z Ra-domia przenieść na warszawski grunt, mówili w środę o tym, jak ważne jest to, by nie być biernym i wspólnie dzia-łać. – Teść, który mieszka w Radomiu, przywiózł mi tygodnik „7 Dni”. Przeczy-tałem w nim artykuł o inicjatywie wła-ścicieli sklepów i przedsiębiorców z ul. Focha. Pomyślałem, że to świetny po-mysł i że u nas można byłoby coś takie-go uruchomić. Udało się. Widzę, że to działa – mówi Maciej Stachurski, przed-siębiorca z ul. Odyńca w Warszawie.

– Najpierw dostałem bardzo miłe-go e-maila od Macieja, który pisał, że widział naszą stronę, że jest jak naj-

bardziej za. Pytał o wskazówki, prosił o radę. I tak się zaczęła nasza współ-praca – tłumaczy Krzysztof Pszczoła. Teraz wspierają się, przekazują do-świadczenia. – Maciek ma parę fajnych pomysłów. Liczę, że wspólnie uda nam się zrealizować kilka przedsięwzięć – uważa inicjator akcji nafocha.pl.

Maciej Stachurski przyznaje, że po-czątki – jak zawsze – bywają trudne. – Zacząłem od namawiania i tłumacze-nia. Mimo to wielu właścicieli sklepów, którzy są moimi sąsiadami, podeszło do tego projektu nieufnie – mówi. – Mam nadzieję, że połączymy z Radomiem siły. Dzieli nas zaledwie 100 km.

W poniedziałek wiceprezydent Krzysz-tof Ferensztajn mówił o bezpłatnym

czipowaniu psów i problemach schro-niska dla bezdomnych zwierząt. – Ten program rozpoczął się w ubiegłym roku. Wprowadzono go w oparciu o re-gulamin przyjęty przez radę miejską. Zgodnie z tymi zasadami każdy rado-mianin, który wszczepił swojemu pu-pilowi mikroprocesor, miał obowiązek umieścić swoje dane w rejestrze – przy-pomina wiceprezydent. Według gminy takie działanie było zasadne, bo samo zaczipowanie psa – bez późniejszej możliwości znalezienia jego właściciela – nie miałoby sensu. – Jednak różnego rodzaju stowarzyszenia i mieszkań-cy sprzeciwili się temu obowiązkowi,

wnieśli protesty. Musieliśmy zaniechać tych działań i poszukać nowych roz-wiązań. Oczekiwali tego od nas wła-ściciele zwierząt, którzy nie zdążyli ich zaczipować. Ruszamy z tym progra-mem ponownie – tłumaczy wicepre-zydent. Czipowanie będzie darmowe, natomiast w zamian właściciele czwo-ronogów dobrowolnie będą umiesz-czać swoje dane w systemie.

Problemem jest adopcja zwierząt. – W naszym schronisku przybywa zwierząt. Ta placówka przerodziła się w taki zwierzęcy dom starców. Ko-niecznie trzeba to zmienić – mówi wi-ceprezydent Radomia.

Zenon Krawczyk, szef Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej mówił we wtorek o przegranej walce o tańsze

bilety komunikacji miejskiej oraz o in-nych pomysłach lewicy na pomoc bez-robotnym i ubogim. – Z pewnością nie czuliśmy się najlepiej, słuchając tego, co o naszej inicjatywie mówili podczas sesji radni Prawa i Sprawiedliwości. Nato-miast myślę, że najważniejsze jest to, że chcieliśmy pokazać władzy, że jest po-ważny problem, że są ludzie, którzy po-trzebują pomocy i wsparcia – tłumaczy radny Krawczyk.

Zdaniem lewicy ta pomoc może mieć różną formę. – Nie wszyscy sobie dobrze radzą w nowej rzeczywistości. Kiedyś wszyscy mieli pracę, a dziś bez-robocie w Radomiu sięga 23 proc. Ci lepiej przygotowani – i zawodowo, i psy-

chicznie – znajdują swoje miejsce, pozo-stali wypadli na margines – twierdzi szef klubu radnych SLD. – Trzeba im po-móc. Trzeba dać im wędkę. Nie można zakładać, że jeśli w tej grupie są ludzie, którzy nie mają ochoty iść do pracy, bo zbyt dobrze żyje im się z zasiłków, to wszyscy tak postępują. Takie wypowie-dzi radnych Prawa i Sprawiedliwości są krzywdzące i niesprawiedliwe.

SLD się nie podda i będzie dalej walczyć. – Przygotowujemy projekty uchwał, dzięki którym bezrobotni będą mogli jeździć za darmo autobusami komunikacji miejskiej, a rodziny wielo-dzietne mniej płacić, np. za wodę i wy-wóz śmieci – mówi.

Krzysztof Ferensztajn

Zenon Krawczyk

Krzysztof Pszczoła

Fot.

Radi

o Re

kord

Fot.

Radi

o Re

kord

Fot.

Radi

o Re

kord

Rozmawiała Anna Orzeł wszystkie rozmowy na www.radiorekord.pl

RADOM: – co piątek od godz. 7.30 na skrzyżowaniach: 25 Czerwca – Słowackie-go; 25 Czerwca – Żeromskiego; Mireckie-go – Wernera; Okulickiego – Zielona; Li-manowskiego – rondo im. Kisielewskiego; Struga – 25 Czerwca; Wjazdowa – Wierz-bicka oraz pod Dworcem PKP. ŚRÓDMIEŚCIE: sklep Mirat ul. 25 Czerwca 48; apteki grupy „E”: ul. Mireckiego 14 (przy Billi), ul. Traugutta 1a, ul. Traugut-ta 30, ul. Traugutta 42, ul. Tochtermana 1, ul. Żeromskiego 64, ul. Żeromskie-go 79/81, ul.Niedziałkowskiego 19/21; sklepy PSS Społem: ul. Sienkiewicza 8, Kelles-Krauza 36; Prokuratura Okręgowa, ul. Malczewskiego; piekarnia Gajda, ul. Że-romskiego 46; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Moniuszki 17; Radomski Szpital Specja-listyczny, ul. Tochtermana (hol główny); ul. Żeromskiego: księgarnia Sonet; Urząd Miejski (salonik Kolportera); przychodnia Corten Medic, ul. Prażmowskiego 33a. PLANTY: ul. Chałubińskiego: sklep Eko-punkt; apteka ul. Chałubińskiego 12/14, apteka grupy „E”: ul. Mariacka 5/7; Cen-trum Filmowe „Helios”, ul. Poniatowskie-go 5; Drukarnia Cyfrowa, ul. Traugutta 20; biurowiec Łucznika, ul. 1905 Roku 20; sklep Fachowiec, ul. 1905 roku 21; „Bry-morex”, ul. Młodzianowska 77. XV-LECIE: delikatesy Szagar, ul. 11 Listo-pada 61/63; PSS Społem: „Tęcza”, ul. Chrobrego 15; sklep „Ganesa 2”, ul. Chro-brego; Galeria Słoneczna ul. Chrobrego 1; Targ nad Rzeczką – piekarnia Gajda; „Witamina”, ul. Struga 54; apteki grupy „E”: ul. Chrobrego 9, ul. 11 Listopada 67/77, ul. Struga 52, ul. Struga 57a; Księ-garnia, ul. Kusocińskiego; piekarnia Gajda, ul. Kusocińskiego; Galeria Słoneczna, ul. Chrobrego 1. AKADEMICKIE: PSS Społem „Żak”, ul. Aka-demicka 1. MICHAŁÓW: PSS Społem, ul. Królowej Jadwigi 1; Sklep cukierniczy, ul. Królowej Jadwigi 9a pawilon 16; Wojewódzki Szpi-tal Specjalistyczny, ul. Aleksandrowicza; hipermarket Carrefour (punkt obsługi klienta); sklep AllSport, ul. Mieszka I 1/3. GOŁĘBIÓW I: PSS Społem, ul. ks. Sko-rupki 1. GOŁĘBIÓW II: „Ganesa”, ul. Paderewskiego 10. OBOZISKO: PSS

Społem, ul. Rodziny Winczewskich 10; apteka grupy „E”, ul. Warszawska 4; Au-tomobilklub Radomski (stacja kontroli pojazdów), ul. ul. Warszawska 17/21. NAD POTOKIEM: sklep PSS Społem, ul. Olsz-tyńska; sklep z pieczywem Fogiel&Fogiel oraz masarnia Krawczyk, ul. Szklana 52. KAPTUR: „Selgros”, ul. Czarnieckiego. GLINICE: apteki grupy „E”: ul. Luboń-skiego 9, ul. Słowackiego 107, ul. Słowackiego 191; sklep PSS Społem „Perła”, ul. Słowackiego 72; piekarnia Fo-giel&Fogiel, ul. Słowackiego 92. USTRONIE: hipermarkety REAL i Praktiker; apteki grupy „E”: „W Galerii Feniks”, ul. Grzecznarowskiego 29/31, ul. Domagal-skiego 7, ul. Kolejowa 15, ul. Komando-sów 4; ul. Osiedlowa 20, sklep Iskra III, ul. Młodzianowska 154 A. PRĘDOCINEK: PSS Społem, ul. Czackiego 1. POŁUDNIE: apteka grupy „E”, ul. Czar-noleska 21; Natura Drogeria – Solarium, ul. Czarnoleska 23; piekarnia Gajda, ul. Czarnoleska 20; sklep Rolmlecz, ul. Toruń-ska, Powiatowy Urząd Pracy, ul. ks. Łuka-sika; fi rma Rodex, ul. Wierzbicka 26/44. POŁUDNIE II: apteka grupy „E”, ul. Policka 2. BORKI: PSS Społem, ul. Limanowskiego 86a; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Sucha 2. WOŚNIKI: sklep PSS Społem, ul. Wośnicka 26; apteka grupy „E”, ul. Pośrednia 29. ZAMŁYNIE: sklep „Mleczny Raj 3”, ul. Oku-lickiego (przy targu), apteka grupy „E” ul. Główna 12; sklep Agapol, ul. Okulickiego 59 WSOLA: sklep vis a vis kościoła; JEDLIŃSK: sklep Ambra, ul. Warecka; BIAŁOBRZEGI: apteka grupy „E” przy ul. Krakowskiej 79; GARBATKA LETNISKO: apteka grupy „E” przy ul. Spacerowej 3; POTWORÓW: apteka grupy „E”; PRZYSUCHA: apteka grupy „E” przy ul. Radomskiej 1; SKARY-SZEW: apteka grupy „E” przy ul. Targowej 12; KAZANÓW: apteka grupy „E” przy ul. Zwoleńskiej 8; ZWOLEŃ: apteka grupy „E” przy ul. Śśw. Jana 1.

Od poniedziałku do piątku zapraszamy po gazetę również do redakcji przy ul. Aka-demickiej 5.

GDZIE ZNAJDZIECIE BEZPŁATNY TYGODNIK „7DNI”

Page 11: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013 www.7dni.radom.pl MOTO 11

Jak najlepiej poznać, że przekraczamy zachodnia granicę? Po drogach. I dzieje się tak, choć Polska jest już od dawna w Unii Europejskiej i strefie Schengen

W naszym kraju wciąż brakuje auto-strad, a drogi, po których się poru-szamy, są w katastrofalnym stanie. Lekiem na to mógłby być innowacyj-ny pomysł zza oceanu – nowa me-toda nakładania asfaltu na drogach. Jak się okazuje, nową nawierzchnię można uzyskać pokrywając drogę mieszanką dotychczas używanych składników i... gumy ze starych opon samochodowych. Produkcja takiej nawierzchni polega na przetopieniu starego ogumienia i uformowaniu w specjalne płyty, które następnie układa się na nieużywanych torach

kolejowych między szynami po obu ich stronach.

Trwałość i bezpieczeństwoInnowacyjna technologia może się

sprawdzić, zwłaszcza że już teraz jest wykorzystywana w Stanach Zjednoczo-nych i Wielkiej Brytanii. Jej zaletą jest przede wszystkim trwałość. Nawet przy dużym natężeniu ruchu gumowe drogi mogą służyć kierowcom nawet ćwierć wieku, podczas gdy zwykły asfalt kruszy się i pęka już po 10 latach, a w polskich warunkach nawet dużo wcześniej. Jed-nak najważniejszym powodem, dla któ-rego warto zwrócić szczególną uwagę na amerykański pomysł, jest bezpieczeń-stwo, jakie gwarantuje tak wyproduko-wana droga. Guma w połączeniu z as-faltem skraca drogę hamowania aż o 25 proc. Dodatkowym autem, zwłaszcza

w mieście, jest spadek poziomu hałasu średnio o 3-4 decybele.

Dużo taniejRównież cena samej produkcji prze-

mawia za wprowadzeniem gumowych dróg. Położenie metra kwadratowego takiej nawierzchni kosztuje ok. 50 zł. Jej warstwa jest też o połowę cieńsza niż przy zwykłym asfalcie. W przypad-ku tradycyjnych metod ceny są nawet kilkanaście razy wyższe.

Gumowa nawierzchnia została już położona w niektórych miastach Pol-ski. Niestety wciąż jest to znikoma ilość w porównaniu do tradycyjnego sposobu utwardzania traktów i raczej faza testów niż nowy kierunek w bu-dowaniu dróg w naszym kraju.

ŁUKASZ PĘKSYKwww.twardziel.pl

A może drogi… z gumy?

Życie właścicieli, szczególnie drogich aut bywa stresujące. W praktyce każ-dy samochód można ukraść, ale na „wzięcie” (tym terminem posługują się przestępcy i rozpracowujący ich policjanci) jednego modelu wystarczy kilka sekund, na inne trzeba poświęcić więcej czasu...

Wykształcony złodziejOsoby, która za chwilę wsiądzie do

cudzego auta, nie poznasz po wyglą-dzie. Łysy osiłek w dresach zwraca uwagę, dlatego profesjonalny złodziej ubiera się w garnitur i bardziej przy-pomina biznesmena niż członka prze-stępczej grupy. Bardziej pomysłowi stosują kamuflaż dostawcy pizzy lub udają przedstawicieli handlowych. Widok takiej osoby w pobliżu drogie-go auta nie wzbudza czujności prze-chodniów.

Zresztą wygląd to nie wszystko. W „złodziejce”, jak w życiu – edukacja jest najważniejsza. Każdy debiutujący model samochodu to kolejne wyzwanie, dlatego przestępcy często odwiedzają salony samochodowe i wypytują przed-stawicieli o nowinki techniczne. Nie-świadomy sprzedawca chętnie opisuje działanie najnowszych systemów anty-kradzieżowych z nadzieją, że opchnie auto podstawionemu klientowi.

Na stłuczkę, na petardę, na śrubę

Auto może zniknąć np. z garażu lub z parkingu, ale przy samochodach z najwyżej półki trzeba wysilić wy-obraźnię. Te są lepiej zabezpieczone, dlatego „bierze się” je agresywnie – na stłuczkę, petardę lub śrubę.

Jeszcze kilka lat temu liczba po-jazdów skradzionych na „kółko” czy „śrubę” była zdecydowanie wyższa. Na szczęście kierowcy przestali się już nabierać na gesty wykonywane przez pasażera jadącego obok kierowcy, su-

gerujące awarię koła, czy na rzuconą pod koła śrubę, która ma wystraszyć właściciela auta. Opuszczając samo-chód, mało kto zostawia włączony sil-nik lub kluczyki w stacyjce.

Ulubioną marką złodziei jest volks-wagen. Co roku najwięcej ginie passa-tów i golfów. Często łupem padają też popularne maluchy. Części do Fiata 126p są coraz trudniej dostępne, dla-tego na liście zainteresowań złodziei są na wysokim miejscu. Drogie i eks-kluzywne pojazdy znikają rzadziej, bo ich sprzedaż nie jest łatwa. Kradzieże takich aut są wcześniej umówione, a złodziej dostaje zlecenie na konkret-ną markę, model, a często nawet kolor i wyposażenie wnętrza.

Zabezpieczenia nie zabezpieczają

Największą trudność dla złodzieja stanowią nietypowe zabezpieczenia,

wymyślone specjalnie dla konkretne-go auta. Immobiliser i standardowy alarm to bułka z masłem. System śle-dzenia GPS można zakłócić specjal-nie skonstruowanym urządzeniem. Uwielbiana przez kierowców blokada skrzyni biegów da się łatwo obejść, bo zabezpieczenie zakładane na wstecz-ny bieg można przy odrobinie wysiłku przerzucić na „piątkę”, z której wpra-wiony kierowca ruszy naciskając ostro pedał gazu.

Zabezpieczając auto przed kra-dzieżą nie warto oszczędzać i iść na łatwiznę. Już umiejscowienie syreny alarmowej lub modułów GPS w nie-typowym miejscu znacznie utrudni złodziejowi „wzięcie” auta. Można także pomyśleć o nieszablonowym systemie odcięcia paliwa lub dodat-kowej syrenie.

ŁUKASZ PĘKSYKwww.twardziel.pl

Mądrzejszy od kierowcy

Kilkanaście sekund. Tyle wystarczy, by po twojej bryce nie został nawet ślad. Dobry złodziej potrafi otworzyć auto, unieszkodliwić zabezpieczenia i zniknąć

w czasie krótszym niż potrzebujesz, by wypowiedzieć słowa „kocham swój samochód, dlatego korzystam z alarmu”

Immobiliser i standardowy alarm to dla złodzieja bułka z masłem

Prestiżowy magazyn „MIT Technology Review” wydawany przez renomowaną amerykańską uczelnię Massachusetts Institute of Technology (MIT) przyznał nagrodę koncernowi Audi za wdrażanie systemu zdalnego prowadzenia pojazdów, uznając go za pioniera tego typu innowacyjnych rozwiązań

Za sprawą tego wyróżnienia Audi znalazło się na liście 50 najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw „50 Disruptive Companies“. Na liście tej, według autorów magazynu, znajdują się firmy, które będąc autorami inno-wacyjnych rozwiązań, w sposób trwa-ły mogą zmienić życie ludzi na całym świecie. – Fakt, że Audi znalazło się wśród najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw z całego świata, to dla nas ogromne uznanie i potwier-dzenie, że Audi jest dobrze przygo-towane do podejmowania wyzwań

przyszłości – skomentował nagrodę prezes zarządu Audi, Rupert Stadler.

Innowacyjna technika opracowa-na przez koncern Audi opiera się na systemie adaptive cruise, z dodatko-wą funkcją Stop & Go oraz funkcją stabilności kierunkowej. W układzie wykorzystano dwa czujniki radarowe o zakresie ok. 35 stopni i zasięgu do 250 m, które monitorują pole przed pojazdem. Za pomocą kamery wi-deo o szerokim kącie obserwowane są linie na ulicy oraz rozpoznawane obiekty (piesi, inne pojazdy i barie-ry ochronne). Dzięki zastosowaniu ośmiu czujników ultradźwiękowych monitorowana jest strefa bezpośred-nio przed autem i przy jego narożni-kach. Dodatkowo skaner o zakresie ok. 140 stopni i zasięgu do 80 m do-starcza niezmiernie precyzyjnych da-nych dotyczących przestrzeni przed pojazdem.

ROBERT MONIKwww.twardziel.pl

Audi prowadzi się zdalnie

Koncern BMW został nagrodzony przez czytelników pism „Motor” oraz „Auto Moto” w kategorii innowacji technicznych za system BMW Night Vision

Układ ten to innowacyjny system wspomagania kierowcy z programu BMW ConnectedDrive, pozwalający znacząco zmniejszyć ryzyko wypad-ku w czasie jazdy po zmroku. Ka-mera na podczerwień umieszczona w atrapie chłodnicy rejestruje cie-pło emitowane przez różne obiekty. Co ciekawe, system ten z odległości 300 m rozpoznaje pieszych i rowe-rzystów, którzy w nocy są często niewidoczni na drodze. Następnie układ analizuje dane wideo i na ich podstawie ustala, czy na trasie sa-mochodu nie znajduje się człowiek. W chwili, gdy zaistnieje niebezpie-czeństwo kolizji z pieszym, który bę-dzie poruszał się w pobliżu jadącego samochodu, innowacyjny system

ostrzeże o tym kierowcę sygnałem wizualnym i dźwiękowym.

Jak zapowiada bawarski koncern, już od lata 2013 roku system BMW Night Vision zostanie dodatkowo wyposażony w specjalny system roz-poznawania zwierząt, którego zasięg jest większy niż świateł drogowych samochodu. Pracująca w podczer-wieni kamera termowizyjna jest w stanie rozróżnić ludzi i zwierzę-ta na podstawie ilości emitowane-go ciepła. Jeśli BMW Night Vision wykryje potencjalne zderzenie ze zwierzęciem, dynamiczne oświetle-nie punktowe zacznie je pulsacyjnie oświetlać. Na wyświetlaczu deski rozdzielczej zostanie jednocześnie zapalona ikona z symbolem przed-stawiającym jelenia. W przypadku poważnego zagrożenia kolizją sys-tem dodatkowo ostrzega kierowcę sygnałem akustycznym.

ROBERT MONIKwww.twardziel.pl

BMW wyróżnione za innowacje

Dzięki zastosowaniu czujników monitorowana jest strefa m.in. przed autem

Fot.

Inte

rnet

Fot.

Inte

rnet

Page 12: tygodnik 7 Dni nr 375

PIĄTEK – CZWARTEK 1 – 7 MARCA 2013www.7dni.radom.plSPORT12

PIŁKA NOŻNAJuż tylko tydzień pozostał do inauguracji rundy wiosennej przez drugoligowego Radomiaka. Podopieczni Armina Tomali w minionym tygodniu, po bramce Mate-usza Radeckiego, pokonali ŁKS Łódź 1:0. W sobotę czeka ich ostatni sprawdzian z Bogdanką Łęczna. W tym tygodniu wyjaśniło się także, że trzecim nowym graczem przy Struga będzie bramkarz Michał Domański. Tradycyjnie natomiast 2 marca, w hali Zespołu Szkół Ekono-micznych, rozegrany zostanie turniej ki-biców Radomiaka, do którego przystąpi 18 zespołów. Impreza potrwa od godz. 9 do 19. Wstęp bezpłatny.

ZAPASYSpełniło się jedno z największych do-tychczasowych marzeń Piotra Przepiór-ki, zapaśnika Olimpijczyka Radom. Znalazł się w kadrze Polski na marcowe mistrzo-stwa Europy seniorów, które rozegrane zostaną w Gruzji. Rywalizacja toczyć się będzie w dniach 18-25 marca. Radomia-nin miejsce w kadrze wywalczył sobie m.in. triumfując w międzynarodowym turnieju w Hawanie. W rywalizacji o re-prezentacyjne miejsce w kategorii 74 kg pokonał m.in. Mateusza Wolnego.

PIŁKA RĘCZNAPerwszoligowy team AZS-u Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny Radom zgotował swoim fanom niespodziewany horror. Podopieczni Romana Trzmiela w meczu z KŚPR-em Świdnica prowa-dzili już siedmioma bramkami i na 10 minut przed końcem konfrontacji nic nie zapowiadało nerwowej końcówki. Tymczasem rywale wykorzystali prze-stój w grze radomian, złapali wiatr w ża-gle i o mały włos nie wywieźli do domu jednego punktu. W decydującym mo-mencie nie pomylili się jednak Damian Cupryś oraz Paweł Przykuta i komplet „oczek” pozostał w Radomiu.

PIŁKA NOŻNATrzecioligowa Broń, w środowe popo-łudnie, rozegrała pojedynek sparingo-wy z Siarką Tarnobrzeg. Podopieczni Konrada Główki przegrali 0:2, ale dla sympatyków teamu z Plant spotkanie miało szczególne znaczenie, bowiem naprzeciw ich pupili stanął zespół, które-go poczynaniami dowodzi Artur Kupiec. Wszak to pod jego wodzą broniarze dwukrotnie zanotowali awans do trze-ciej ligi. W sumie z seniorami radomskie-go klubu pracował sześć lat.

ŁUCZNICTWOUdany start podczas memoriału Karola Hibnera w Teresinie zanotowali łucznicy ŁKS-u Radom. Emilia Jędra wśród senio-rek prezentowała bardzo równą formę, dzięki której dotarła do ścisłego finału. Dopiero tam musiała uznać wyższość reprezentantki Ukrainy, Poliny Rodiono-vej. W młodszej kategorii wiekowej Bar-tłomiej Brondel również dotał do finału, tyle, że nie dał w nim szans Szymonowi Porębskiego z Grotu Ruda Śląska, które-go pokonał 7:1.

TENIS STOŁOWYTak, jak można się było spodziewać, trzecia odsłona radomskiego Grand Prix przyniosła niesamowite emocje i kilka niespodziewanych rozstrzygnięć. W ka-tegorii weteranów Adam Trela pokonał w finale Jana Molędę 3:1. Tym samym sprawa pierwszego miejsca pozosta-je, bynajmniej teoretycznie, otwarta. Na trzecim miejscu zmagania ukoń-czył Krzysztof Duda ze Starachowic. W kategorii młodzieżowców i seniorów równych sobie nie miał Emil Kalbarczyk. W decydującym o triumfie pojedynku pokonał Partyka Gucio 3:1. Na najniż-szym stopniu podium stanął Andrzej Krężel. Ostatni turniej cyklu zaplanowa-no na 9 marca. MVP

SPORTOWY TYDZIEŃ

Jak zwykle, zainteresowanie zmaga-niami w Radomiu jest ogromne, a na liście startowej pojawiają się coraz bardziej znane w świecie sportu na-zwiska. Jednym z nich jest Tadeusz Chudzyński, medalista igrzysk para-olimpijskich z Sydney. Swój przyjazd do Radomia zapowiedział również Radosław Kłeczek ze Śląska Wrocław.

Impreza rozegrana zostanie w tym roku po raz szósty. Start biegu głów-nego, na dystansie 10 km, zaplano-wano na godz. 13. Start i meta znaj-dować będą się na ul. Żeromskiego, przed urzędem miejskim. Trasa pro-wadzić będzie ulicami: Żeromskiego, Niedziałkowskiego, Kilińskiego, Witol-da, Malczewskiego, Reja, przez rynek, Rwańską do Żeromskiego.

Z kolei z Radomskim Biegu Dobro-czynności, bo tak została nazwana im-preza towarzysząca Kazikom, również weźmie udział kilkuset zawodników. Cały dochód z biegu będzie przezna-czony na organizację wakacyjnego pobytu dzieci polskiego pochodzenia, którzy przebywają obecnie w jednej z placówek wychowawczych w So-lecznikach na Litwie. – Nie mogliśmy odmówić pomocy. Tym bardziej, że cel jest naprawdę szczytny. Mam nadzie-ję, że dzięki wsparciu pasjonatów bie-gania wiele dzieci spędzi w Polsce miłe wakacje – zachęca do udziału Artur Błasiński, jeden z głównych organiza-torów biegu.

Tradycyjnie imprezie towarzyszą zmagania dzieci i młodzieży. Rozpocz-ną je przedszkolaki. Najmłodsi, z rocz-ników 2006-2012, będą mieli do poko-nania dystans 150 metrów. Uczniowie I i II klas szkół podstawowych walczyć

będą na trasie liczącej 300 metrów. Uczniowie klas III i IV przebiegną 500 m, a uczniowie dwóch najstarszych klas szkół podstawowych będą mie-li do pokonania trasę o długości 700 m. Gimnazialiści rywalizować będą w jednej grupie, na dystansie 1000 m. Dwukrotnie dłuższa trasa przy-gotowana została dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Przewidziano oddzielne klasyfikację dla dziewcząt i chłopców.

Na pierwszych 240 uczestników biegów dzieci czekać będą okolicz-nościowe koszulki. Dla najlepszych sponsorzy ufundowali nagrody rze-czowe. Na najlepszych w poszczegól-nych kategoriach wiekowych czekać będą wejściówki do centrum rozrywki oraz kultury. Rozgrzewkę przed każ-dym z biegów poprowadzą wykwali-fikowani trenerzy, a na mecie czekać będą słodkie upominki.

Zgłoszenia dzieci i młodzieży przyj-mowane będą wyłącznie w dniu biegu, 3 marca w biurze zawodów – w holu urzędu miejskiego, od godz. 9 do godz. 10.45. Start do pierwszego biegu zapla-nowano na godz. 11. Uczestnicy biegu szkół ponadgimnazjalnych wystartują wspólnie z uczestnikami Radomskiego Biegu Dobroczynności o godz. 12.

Bieg dla patronaBieg Kazików to jedna z największych biegowych imprez w regionie radomskim. W najbliższą

niedzielę na trasę wokół centrum Radomia wyruszy kilkuset zawodników z wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej

Radomski Bieg Kazików przyciąga coraz szersze rzesze biegaczy z kraju i zagranicy

MICHAŁ PODLEWSKI

RADOMSKA MASZYNA NIE ZWALNIARadomianin, The Machine Przemysław Majewski odniósł kolejny triumf na zawo-dowym ringu. Tym razem w 10-rundowym pojedynku pokonał na punkty Jama-ala Davisa. Fani pięściarstwa, którzy zgromadzili się w Bally's kasyno w Atlantic City, przeżyli niesamowite emocje. Obydwaj pięściarze nie oszczędzali się, ale – jak wyznał tuż po walce nasz reprezentant – Davis go nie uszkodził, a batalia warta była miana jednego z najlepszych pojedynków weekendu. – Korzystając z okazji, chciałbym serdecznie pozdrowić mój rodzinny Radom i wszystkich kibiców – zaznaczył pięściarz, który zapewne jeszcze w tym roku odwiedzi nasze miasto i będzie mógł osobiście przyjąć gratulacje od lokalnych pięściarzy i kibiców. MVP

Fot.

Sylw

ek W

osko

- G

loba

lbox

ing

Pierwszego spotkania z Kęczaninem Kęty siatkarze Czarnych Radom nie wspominają zbyt miło. W sobotę planują jednak wziąć srogi rewanż

Po serii meczów z czołówką pierwszej ligi podopieczni Wojciecha Stępnia zmagają się z teamami z niższych re-jonów tabeli. Jak się można było spo-dziewać, z konfrontacji w Poznaniu, z miejscowymi akademikami, przywieźli komplet punktów. Na podobną zdobycz

liczą także w pojedynku z Kęczaninem Kęty. W końcu pozycja lidera zobowią-zuje.

Spotkanie z Kęczaninem odbędzie się w sobotę, w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza 9. Początek spotkania o godz. 17.

W międzyczasie odbył się także fina-łowy turniej mistrzostw Mazowsza ka-detów. Czarni Radom zajęli w nim dru-gie miejsce, co pozwoliło im awansować do 1/8 finału mistrzostw Polski. MVP

Czekają na rewanż

Beniaminek Tauron Basket Ligi z pewnością może ubiegać się o miano zimowego króla transferowych polowań. Do szerokiej kadry zespołu dołączył właśnie Mateusz Jarmakowicz

To, że Rosa w minionym tygodniu nie rozgrywała ligowego pojedynku, nie oznacza, że z obozu radomskiego te-amu wiało nudą. Przeciwnie, koszykar-ski świat obiegła bowiem informacja, że nowym graczem teamu Wojciecha Kamińskiego został jeden z najwyższych

koszykarzy w lidze – Mateusz Jarmako-wicz.

Ostatnio występował w Treflu Sopot. W 10 spotkaniach rozegrał 64 minuty. I chociaż jego statystyki nie powalają na kolana, zapewne nie ukazują nawet części umiejętności, jakimi dysponuje. – Mam nadzieję, że udowodnię to w Ra-domiu – mówi koszykarz.

Pierwszy sprawdzian nowego gracza Rosy odbędzie się w Zielonej Górze. Właśnie tam w sobotę, z trzecim w tabe-li Stelmetem, radomianie stoczą kolejny pojedynek o punkty. MVP

Pełna sieć Rosy

Fot.

Mic

hał P

odle

wsk

i

W związku z Biegiem Kazików część ulic w centrum będzie zamknięta. Część autobusów pojedzie objazdami.W godz. 12-14.15 będzie obowiązywał objazd, w obu kierunkach, dla linii 19. Autobusy pojadą ulicami: Sienkiewicza, 25 Czerwca, Kelles-Krauza, Pileckiego, Struga, Kelles-Krauza, Malczewskiego. Innymi trasami (w obu kierunkach) pojadą też – w godz. 12.30-14.15 – autobusy 1, 7, 8, 9, 15 i 17. Linia 1 – Traugutta, Tochtermana, Podwalna, Narutowicza, Limanowskiego; linia 7 – Traugutta, Tochtermana, Podwalna, Narutowicza, Limanowskiego, Mireckiego, Wernera, Kelles-Krauza, Struga, Chrobrego; linia 8 – Traugutta, Tochtermana, Podwalna, Narutowicza, Limanowskiego, Okulickiego; linia 9 – Traugutta, Tochtermana, Podwalna, Narutowicza, Li-manowskiego, Mireckiego, Wernera, Kelles-Krauza, Struga; linia 15 – Traugutta, Tochtermana, Podwalna, Narutowicza, Limanowskie-go, Okulickiego; linia 17 – Limanowskiego, Mireckiego, Wernera, Kelles-Krauza, Struga, Pileckiego, Kelles-Krauza, 25 Czerwca. SS

UWAGA NA OBJAZDY