TarNowa Kultura 5/2014 (99)

16
www.tarnowakultura.pl nr 5 (99) maj 2014 BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM EUROPEJSKI FESTYN W PRZEŹMIEROWIE strona 2 i 3 GWIAZDA WIECZORU: Kamil BEDNAREK 10 LAT POLSKI W UNII EUROPEJSKIEJ

description

TarNowa Kultura - bezpłatny informator Gminnego Ośrodka Kultury "SEZAM" z siedzibą w Tarnowie Podgórnym.

Transcript of TarNowa Kultura 5/2014 (99)

Page 1: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

www.tarnowakultura.pl nr 5 (99) maj 2014

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

EUROPEJSKI FESTYNW PRZEŹMIEROWIE

strona 2 i 3

GWIAZDA WIECZORU:

Kamil BEDNAREK

10 LAT POLSKIW UNII EUROPEJSKIEJ

Page 2: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

2 TarNowa Kultura • maj 2014 AKTUALNOŚCI„Złoty Róg” i reggae Bednarka

Jest już tradycją, że w maju odbywają się „Dni Przeźmiero-wa”. Zazwyczaj w ich programie jest wiele atrakcji dla star-szych, jak i młodszych mieszkańców. Nie inaczej będzie i w tym roku. Organizatorzy zapowiadają m. in. turniej o „Zło-ty Róg” oraz występ Kamila Bednarka z zespołem.

Nasza gminna orkiestra wygrała w ubiegłym roku organizowany przez Polski Związek Chórów i Orkiestr „MACIERZ” Wiel-kopolski Turniej Orkiestr Dę-tych. Dzięki temu, w tym roku przypada nam rola współorga-nizatora tego wspieranego przez Marszałka Województwa Wiel-kopolskiego konkursu. Rozpocz-nie się on przemarszem orkiestr sprzed Szkoły Podstawowej do parku im. St. Kanikowskiego w Przeźmierowie. Jury będzie oce-niać przemarsz, musztrę paradną oraz poziom muzyczny orkiestr. Więcej o turnieju - na stronie 3.Wieczorną gwiazdą „Dni Prze-źmierowa” będzie Kamil Bedna-rek, który piosenką „Is This Love” Boba Marleya zdobył 2. miejsce w

telewizyjnym show „Mam talent”. Do 2012 roku śpiewał w zespole Star Guard Muffin, a później pod szyldem „Bednarek”. W 2011 roku na festiwalu w Opolu zaprezen-tował przebój Marka Grechuty „Dni, których nie znamy” we wła-snej aranżacji. Jego wersja wraz z teledyskiem promowała film An-drzeja Wajdy „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. W Przeźmierowie nie zabraknie też atrakcji dla miłośników mu-zyki coutry, dla których wystąpi Urszula Chojan z „Country Show Band”. Tradycyjnie czeka nas tak-że wiele propozycji sportowych. Możemy być pewni, że festyn przyniesie wiele emocji. Warto zatem 1 maja zarezerwować sobie czas na dobrą rozrywkę.

Przeźmierowo

Tarnowo Podgórne Tarnowo Podgórne

Lusowo

4 MAJA 2 MAJA

3 MAJA

10:00 ZJAZD ZJEDNOCZENIA KURKOWYCH BRACTW STRZELECKICH RP10:30 MSZA ŚW. W INTENCJI OJCZYZNY11:30 ZŁOŻENIE KWIATÓW POD POMNIKIEM W PARKU IM. WOJKIEWICZA12:00 PRZEMARSZ (UL. POZNAŃSKA - NOWA) MŁODZIEŻOWEJ ORKIESTRY DĘTEJ GMINY TARNOWO PODGÓRNE WRAZ Z POCZTAMI SZTANDAROWYMI BRACTW KURKOWYCH NA STRZELNICĘ BRACTWA KURKOWEGO

15:00 RAJD ROWEROWY Z OKAZJI UCHWALENIA KONSTYTUCJI 3 MAJA, START: PARK 700 - LECIA TARNOWO PODGÓRNE - PLAŻA LUSOWO

Tarnowo Podgórne1 MAJA

Przeźmierowo

Przeźmierowo

Tarnowo Podgórne Tarnowo Podgórne

Lusowo

4 MAJA 2 MAJA

3 MAJA

10:00 ZJAZD ZJEDNOCZENIA KURKOWYCH BRACTW STRZELECKICH RP10:30 MSZA ŚW. W INTENCJI OJCZYZNY11:30 ZŁOŻENIE KWIATÓW POD POMNIKIEM W PARKU IM. WOJKIEWICZA12:00 PRZEMARSZ (UL. POZNAŃSKA - NOWA) MŁODZIEŻOWEJ ORKIESTRY DĘTEJ GMINY TARNOWO PODGÓRNE WRAZ Z POCZTAMI SZTANDAROWYMI BRACTW KURKOWYCH NA STRZELNICĘ BRACTWA KURKOWEGO

15:00 RAJD ROWEROWY Z OKAZJI UCHWALENIA KONSTYTUCJI 3 MAJA, START: PARK 700 - LECIA TARNOWO PODGÓRNE - PLAŻA LUSOWO

Tarnowo Podgórne1 MAJA

Przeźmierowo

Inauguracyjne i dziękczynne „Santo”

Pamiętamy jeszcze monumentalne pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, które zespół „Lu-men” i jego goście wykonali w sierpniu w Lusowie. Z okazji kanonizacji Jana Pawła II i na inaugurację nowego sezonu „Lusowskich Poranków Muzycznych” grupa zagra w Lusowie ponownie. Tym razem usłyszymy koncert poświęcony św. Janowi Pawłowi II, pt: „Santo”.

Wśród solistów znajdą się m. in. często koncertujący w  naszej gminie, znakomity wokalista jazzowy Janusz Szrom, a  także Joanna Konieczna i Julia Stolpe. Zaśpiewa-ją Koło Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskie-go z  GOK „SEZAM”, chór Samorządowej Szkoły Muzycznej w Tarnowie Podgórnym oraz Chór „Soli Deo” z parafii pw. św. Trój-cy w Poznaniu. Zagrają zespoły smyczkowy i dęty. Podobnie jak podczas sierpniowego wykonania pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, dyrygować będzie Szymon Melosik.Koncert jest hołdem dla Jana Pawła II i za-razem formą dziękczynienia za jego kano-nizację. Wypełnią go głównie kompozycje Zbigniewa Małkowicza. Nie zabraknie także „Barki” – ulubionej pieśni Jana Pawła II, czy hymnu Światowych Dni Młodzieży, z którymi był on bardzo związany.Zapraszamy do Kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jakuba Apostoła w Lusowie 4 maja o godz. 19. Wstęp wolny.

Jarek Krawczyk

ZachęcamyzapraszamyTo wieloletnia tradycja. Co roku w rocznicę uchwalenia Konsty-tucji 3 Maja, to święto uroczyście obchodzone jest w Tarnowie Pod-górnym. W tym roku, za sprawą Zjazdu Delegatów Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich, jego charakter będzie wyjątkowy.Gminne obchody święta rozpocz-ną się o godz. 10.30 w kościele pw. Wszystkich Świętych w Tarnowie Podgórnym, gdzie odprawiona zostanie msza św. w intencji Oj-czyzny. Godzinę później, w czę-ści oficjalnej, pod pomnikiem w Parku im. Wojkiewicza zosta-ną złożone kwiaty. Będą poczty sztandarowe, przemówienia. W uroczystości wezmą udział także goszczące w Tarnowie Podgór-nym reprezentacje bractw strze-leckich. Spod pomnika na strzel-nicę poprowadzi je Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne.Warto świąteczny poranek spę-dzić uroczyście, pomyśleć o naszej historii. Zapraszamy i zachęcamy do udziału w obchodach Święta Konstytucji 3 Maja. JK

Marta Woźna

Page 3: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

3 maj 2014 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCIKto powalczy o „Złoty Róg?”

Młodzieżowa Orkiestra Dęta z RostarzewaW skład powstałej w 1992 roku orkiestry wchodzą uczniowie i absolwenci Zespołu Szkół w Rostarzewie oraz instrumentaliści z okolicznych miejscowości. Założył ją Henryk Basiński – nauczyciel muzyki, który rozbudził w wychowankach zainteresowanie grą na instrumentach dętych. W maju 2006 batutę oraz kierownictwo artystyczne objął Dariusz Bartosz Basiński, syn Henryka. W ciągu dwudziestu dwóch lat pracy orkiestra sukcesywnie podnosiła swój poziom artystyczny, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia. Żaden gatunek nie jest jej obcy: od muzyki klasycz-nej, sakralnej, marszowej i filmowej aż po utwory rozrywkowe. Występowała w wielu miastach Polski i za granicą: w Niemczech, Czechach, Danii, na Litwie, Węgrzech, a także na Ukrainie podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Orkiestra jest członkiem Polskiego Związku Chórów i Orkiestr. Należy do oddziałów Wielkopolskiego „Macierz” i Leszczyńskiego. Obecnie w jej składzie jest 40 muzyków oraz 20 dziewcząt z grupy tanecznej.

Samorządowa Orkiestra Dęta Miasta i Powiatu GnieźnieńskiegoPomysł utworzenia gnieźnieńskiej orkiestry dętej zrodził się wiosną 2006. To właśnie wtedy grupa muzyków, którym przewodził Marcin Makohoński, obecny prezes Samorządowej Orkie-stry Dętej, rozpoczęła starania o jej utworzenie. Nietrudno było znaleźć zwolenników tej jakże trafnej inicjatywy. Dzięki zaangażowaniu ks. abp. Henryka Muszyńskiego, arcybiskupa gnieź-nieńskiego oraz lokalnych władz miejskich i samorządowych w dość krótkim czasie udało się powołać do życia amatorską orkiestrę dętą. Wraz początkiem lutego 2007 oficjalnie rozpoczęła ona próby w Młodzieżowym Domu Kultury.Także radni Miejscy i powiatowi udzielili wsparcia nowo utworzonemu zespołowi. Przekaza-nie pieniędzy z  budżetu miasta pomogło zakupić nowe stroje nawiązujące do historycznych mundurów wojskowych, charakterystycznych dla orkiestr dętych działających na przełomie XIX i XX wieku w Gnieźnie. Dotacja z Urzędu Powiatowego przeznaczona została natomiast na renowację instrumentów muzycznych oraz na bieżącą działalność orkiestry.

Stowarzyszenie Orkiestra Dęta w ChludowieOrkiestra gromadzi w swoich szeregach ludzi, którzy kochają muzykę, często uczących się sa-modzielnie amatorów. Ich niesamowity upór, chęci i czas poświęcony na wielogodzinne ćwicze-nia przyczyniły się do pięknego dorobku w ciągu 68 lat istnienia chludowskiej Orkiestry Dętej.Sami muzycy twierdzą, że są „orkiestrą rodzinną”, w której pasja muzykowania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Mówią: „Grali tu nasi dziadkowie, grają rodzice, dzieci i wnuki. Wielopokoleniowa orkiestra to skarbnica wielu doświadczeń, co wpływa na różnorodność ma-teriału. Każdy z nas jest inny i ma inne upodobania muzyczne, jednak gdy jesteśmy wszyscy razem, tworzymy jeden, zgrany zespół.”Orkiestra brała udział w wielu festiwalach i przeglądach m. in. w Boduszewie i w Swarzędzu. Koncertowała również wśród przyjaciół z gmin partnerskich Suchego Lasu na Węgrzech (w Ta-masi i Regolly) oraz w Poroninie. W roku 2013 orkiestra miała przyjemność zagrania koncertów dla rodaków zamieszkałych na Litwie z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

Stowarzyszenie Orkiestra Dęta „Da Capo”w Tarnowie Podgórnym Orkiestra powstała w 2001 roku. Początkowo działała ona w strukturach Gminnego Ośrodka Kultury „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym. W roku 2009, z inicjatywy członków ówczesnej Młodzieżowej Orkiestry Dętej gminy Tarnowo Podgórne, przy pomocy głównego sponsora - firmy Schattdecor, wójta gminy Tarnowo Podgórne – Tadeusza Czajki oraz przychylności Rady Sołeckiej Wysogotowa, zostało utworzone Stowarzyszenie Orkiestra Dęta „Da Capo”. Członkami orkiestry są zarówno byli muzycy MOD w Tarnowie Podgórnym, jak i nowo po-zyskani instrumentaliści. Stowarzyszeniu prezesuje Małgorzata Mleczak. Orkiestra działa jako samodzielna instytucja muzyczna. Posiada własną kadrę instruktorską nauczającą gry na wszystkich instrumentach. Bogaty repertuar utworów klasycznych i rozrywkowych pozwala występować zespołowi na różnych imprezach i koncertach (imprezy kościelne, rauty, parady uliczne, festyny, konkursy). Kapelmistrzem i dyrygentem orkiestry od początku jej istnienia jest Krzysztof Zaremba

Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne (gospodarz)W obecnym składzie pracuje od 2009 roku. Zespół funkcjonuje w strukturach Gminnego Ośrodka Kultury „SEZAM” i zrzesza obecnie 50 członków grupy koncertowej i kilkunastooso-bową grupę aspirującą do podstawowego składu. Oprócz kształtowania wrażliwości muzycznej i umiejętności gry na instrumentach, orkiestra pielęgnuje również istotne wartości patriotyczne i wychowawcze. Szefem artystycznym i kapelmistrzem orkiestry jest Paweł Joks, a zajęcia w po-szczególnych sekcjach prowadzą: Paulina Wasylków, Konrad Borycki, Ryszard Śliwa, Arkadiusz Hawro i Karol Nowak. Profesjonalna opieka instruktorska pozwoliła zespołowi na osiągnięcie w krótkim czasie bardzo wysokiego poziomu artystycznego, czego wyrazem są wyróżnienia i nagrody zdobywane na fe-stiwalach i konkursach. Tarnowscy muzycy z powodzeniem koncertowali wielokrotnie w kraju i za granicą (Włochy, Niemcy, Litwa). Wyposażeni w doskonałe instrumenty i atrakcyjne stroje, są artystyczną wizytówką gminy Tarnowo Podgórne. (oprac. jk)

Page 4: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

AKTUALNOŚCI4 TarNowa Kultura • maj 2014

Paranienormalni jak świeże bułki

Dwa dniteatralnychatrakcji

Posłuchaj gospel w Przeźmierowie

Bilety na zapowiadany w poprzednim numerze „TK” występ kabaretu „Paranienormalni” znikają w błyskawicznym tempie. Warto więc zadbać o nie wcześniej. Przypomnijmy, że „Mariolkę” , „Kryspina” i inne szalone wcielenia grupy zobaczymy w Tarnowie Podgórnym już 16 maja.

Bilety na występ, który odbędzie się w hali OSiR, dostępne są w cenie 50 zł od poniedziałku do piątku w sie-dzibie GOK „SEZAM” (ul. Poznańska 96, w godz. 8-15) i Domu Kultury (ul. Ogrodowa, w godz. 15-20). Przez całą dobę można je kupować w Internecie - w serwisie Biletomat.pl oraz na www.goksezam.pl. (jk)

Po raz drugi odbędą się w Prze-źmierowie warsztaty gospel, któ-re 24 i 25 maja poprowadzi Piotr Pawlicki. Koszt udziału to zale-dwie 5 zł. Wciąż trwają zapisy pod nr: 61 895 92 28 i mailowo: [email protected]. Po warsztatach odbędzie się specjal-ny koncert w kościele pw. św. Anto-niego Padewskiego w Przeźmiero-wie, w niedzielę, 25 maja o godz. 12. Warto posłuchać na żywo radosne-go, chóralnego śpiewu uczestników warsztatów. Wstęp wolny.

(jk)

Ukraińska Wiosna pięknie zabrzmi w Tarnowie PodgórnymW  sobotę 24 maja, o  godz. 19.15 (po mszy świętej o  18.30), w  kościele pw. Wszystkich Świętych w Tarnowie Podgórnym odbędzie się koncert wyjątkowych gości ze Lwowa. Będzie to występ zespołu „Kalophonia” (z  greckiego „pięknie brzmiący”), który został utworzony w  2001 roku przy katedrze muzycznej ukra-inistyki i mediewistyki Lwowskiej Narodowej Akademii Muzycznej im. M. Lysenki dla od-nowienia dawnych tradycji ukraińskiego śpie-wu cerkiewnego. W repertuarze zespołu są dawne monodyczne śpiewy z XVI i XVII wieku, a także wielogło-sowa muzyka cerkiewna z  XVIII-XIX wieku. Zespół uczestniczył w  szeregu konkursów i festiwali dawnej muzyki cerkiewnej. Mają też w dorobku wiele płyt. Kierownikiem artystycz-nym zespołu jest o. diakon Taras Hrudowyj.

Koncert jest częścią festiwalu kultury ukraiń-skiej w Wielkopolsce „Ukraińska Wiosna”, któ-ry już po raz siódmy będzie prezentował filmy, spektakle i sztukę Ukrainy. Intencją organiza-torów koncertu (Stowarzyszenie Polska-Ukra-ina przy Konsulacie Honorowym Ukrainy w  Poznaniu) oraz gospodarza - prezbitera

Adama Prozorowskiego jest przybliżenie para-fianom Tarnowa Podgórnego oraz mieszkań-com gminy kulturowego dziedzictwa Kościoła greckokatolickiego, będącego częścią wspólne-go Kościoła Powszechnego.

Witold Horowski

Na przełomie maja i czerwca w Domu Kultury w Tarnowie Pod-górnym odbędzie się dwunasty już finał projektu „Teatr w każdej wiosce”. Podczas imprezy zaty-tułowanej „Napiszę Ci bajkę” za-prezentują się dzieci i młodzież ze wszystkich grup teatralnych pro-jektu. Wstęp za okazaniem bez-płatnych zaproszeń dostępnych w Domu Kultury i siedzibie GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgór-nym od 7 maja.Szerzej spektakle zapowiemy w kolejnym numerze „TK”. (jk)

Page 5: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

5 maj 2014 • TarNowa KulturaRELACJEDwa dniteatralnychatrakcji

CeZik na żywo równie dobry jak w sieciBilety na ten występ rozeszły się dość szybko. Zapewne niewielu jednak widzów wiedziało dokładnie, czego się spodzie-wać. I ja byłem w tej grupie, która widziała większość internetowych produkcji CeZika, ale nie spotkała się z nim nigdy na żywo. Artysta szybko rozwiał wszelkie wątpliwości.

Zanim pojawił się on na scenie, publiczność rozgrzewał Brett Perkins. Dla Amerykanina, który odwiedził już z gitarą 36 krajów, występ w Tarnowie Podgórnym był pierwszym w Pol-sce. Jego półgodzinny koncert wypełniły głów-nie akustyczne, melancholijne ballady, które przeplatał dowcipnymi zapowiedziami.W podobnym klimacie rozpoczęliśmy spotka-nie z CeZikiem. A to za sprawą otwierającej występ „Antylopy”, wielkiego hitu o Polaku w brytyjskim „Mam talent”. Później było już tyl-ko weselej: zaśpiewaliśmy wspólnie z „Krzy-siem”, spotkaliśmy się z „Oksaną”, usłyszeliśmy zabawne tłumaczenia znanych światowych hitów, przekonaliśmy się, ile piosenek opiera się na tych samych akordach. Momentem kul-minacyjnym było wykonanie „Forfiter Blues” z udziałem dwóch odważnych przedstawicieli publiczności, podczas którego trudno było nie pękać ze śmiechu.

Cały koncert prezen-towany był na usta-wionym na scenie ekranie. Dzięki temu mogliśmy obserwo-wać, jak CeZik na żywo nagrywa ko-lejne elementy zło-żonych podkładów. Ekran umożliwiał coś jeszcze: udział „wirtualnych gości” artysty – Czesława Mozila, a pod koniec Meli Koteluk, którzy zaśpiewali „wspólnie” z będącym na scenie CeZikiem.Swoim występem w Tarnowie Podgórnym udowodnił on, że granie koncertów nie wy-chodzi mu gorzej, niż kręcenie zabawnych

i popularnych filmików. Muzycznie radził so-bie bez zarzutu. Świetnie nawiązał i utrzymał kontakt z publicznością, tryskał humorem. Słowem – sprawił, że półtorej godziny minęło zupełnie niepostrzeżenie.

Jarek Krawczyk

Warsztaty dla laureatów

„Ambitny repertuar, czasem zbyt dorosły” - tymi słowami jurorka Ewa Nawrot podsumowała trzecią „Roz-śpiewaną gminę”.

Kilkunastu uczestników dorocznego muzycz-nego przeglądu w naszej gminie podzielono na trzy grupy wiekowe: przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i  gimnazjaliści. Rywa-lizowali oni o atrakcyjną nagrodę - warsztaty z Ewą Nawrot. Będą w nich uczestniczyć: ze-spół Weronika Bochnak, Emilka Bacik, Ma-rianna Dorna, Julia Tasiemska, Anna Kubot i Julia Mróz. Wyróżnienie zdobył także zespół „Iskierki”.Przegląd przyciągnął sporo osób. Z  upływem czasu widownia jednak topniała, a to za spra-wą przepięknej pogody. Najbardziej wytrwali mogli posłuchać ciekawych występów. Pokaza-ły one, że wielu uczestników ma talent. Teraz trzeba go pielęgnować i rozwijać. Tym bardziej zatem cenna jest warsztatowa nagroda.

Marta Woźna

fot. Mariusz Lewoczko

fot. Mariusz Lewoczko

Ani minuta nie była straconaDziałająca w GOK „SEZAM”, grupa teatralna „Zamiast” po raz kolejny zasko-czyła. Po pierwsze – długością najnowszego spektaklu, który trwa dokładnie godzinę. Po drugie jego jakością, dzięki której żadna z 60 minut „Przedstawie-nia Hamleta” nie była stracona.

Podopieczni Grażyny Smolibockiej jako punkt wyjścia do własnego spektaklu przyjęli „Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dol-na” Ivo Brešana. Zachowali charakter poszcze-gólnych postaci, relacje między nimi i  sens całego spektaklu, a  jednocześnie wywrócili go do góry nogami. Przenieśli bowiem jego akcję z realiów jugosłowiańskiej wsi lat sześć-dziesiątych do korporacyjnej rzeczywistości początków XXI wieku. Mate, sekretarz par-tii, stał się więc prezesem firmy. Jego chlubą i „argumentem na wszystko” nie była rzekoma partyzancka, wojenna walka, a  (znów rzeko-ma) przeszłość w „Solidarności”. Niezmienne pozostały jednak nieczyste interesy, naduży-wanie władzy, arogancja i  wykorzystywanie ludzi. Podobnie zresztą, jak postawy zależnych od niego pracowników.Ten sprytny zabieg nie tylko uwspółcześnił sztukę i  przybliżył do świata znanego przez młodych ludzi. Pozwolił też dodać do dra-matu Brešana kolejny sens. Nie tylko ukazał

mechanizmy związane z niewłaściwym wyko-rzystywaniem wpływów, ale i  zwrócił uwagę na to, że dzieje się to niezależnie od ustroju i  systemu gospodarczego. A analogie między patologiami socjalizmu i korporacji dały wiele do myślenia.Największą siłą spektaklu było jednak ak-torstwo. Postaci stworzone przez grupę „Zamiast” były znakomicie skonstruowane i zagrane. Potrafiły wzruszyć, rozbawić, prze-konać, co w przypadku zespołów amatorskich jest rzadkością. Całość uzupełniała trafnie do-brana muzyka, efekty świetlne i wyraziste (lecz nie przekombinowane) scenografia i  stroje tworzące spójną „identyfikację wizualną” fir-my „Korpo”.Pozostaje tylko pogratulować i  życzyć, by spektakl „Przedstawienie Hamleta” miała szansę zobaczyć jak najszersza publiczność. Bo warto.

Jarek Krawczyk

fot. Mariusz Lewoczko

Page 6: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

6 TarNowa Kultura • maj 2014 RELACJE

Do udziału w  nim wytypowało ich jury pod przewodnictwem Artura Romańskiego, które oce-niało występy podczas gmin-nych eliminacji, organizowanych tradyjnie przez GOK „SEZAM”. W najmłodszej grupie, obejmują-cej klasy I-III, najlepszy okazał się wówczas Wojciech Mróz ze Szko-ły Podstawowej w Lusowie, który recytował wiersz Jana Brzechwy pt. „Brudas”. Kolejne miejsca za-jęli Alicja Obstalecka (SP Tarno-wo Podgórne) i  Wiktor Cieślik (SP Przeźmierowo), a  wyróżnie-ni zostali Szymon Łukaszewicz i  Zuzanna Dryjeńska (SP Ceradz Kościelny). W starszej grupie wy-grała Anna Pietrzak (SP Tarnowo Podgórne), która przekonała do

siebie jury „Rozmową z aktorem” Konstantego Ildefonsa Gałczyń-skiego. Za nią uplasowali się Julia Mróz (SP Lusowo) i  Jakub Igna-towicz (SP Tarnowo Podgórne), a  wyróżniona została Martyna Horowska (SP Tarnowo Podgór-ne) Wśród gimnazjalistów jury doceniło Kamila Janasa (Gimna-zjum Tarnowo Podgórne), który wyrecytował wiersz „Zaczarowa-na dorożka” K. I. Gałczyńskiego i  fragment „Ptaśka” Williama Whartona. Drugie miejsce zajęła Julia Gałęska (Gimnazjum Bara-nowo) a trzecie – Żaklina Cieślak (Gimnazjum Baranowo).Uczestnikom i laureatom – gratu-lujemy!

Jarek Krawczyk

fot. Stanisława Janeczek

W przeglądzie uczestniczyło kilkudzie-sięciu adeptów muzyki z  całej Wielko-polski. Wśród nich byli także ucznio-wie instruktora Krzysztofa Zaremby z  kół muzycznych w  Przeźmierowie i  Tarnowie Podgórnym, które działają w ramach GOK „SEZAM”. W kategorii pianistów wystąpili: Jolanta Jaskólska, Jessica Dey, Aleksandra Piaskowska. W kategorii instrumenty - Daniel Szko-pek (gitara).Wszyscy pianiści zaprezentowali się bardzo ładnie scenicznie i  warsztato-wo, pomimo tego żadnych nagród nie

otrzymali. D. Szkopek za brawurowy i  nietypowy repertuar uhonorowany został wyróżnieniem i nagrodą specjal-ną. Wykonał on: „Rondo a  la Turca” W. A. Mozarta i „Eruption” Eddie Van Halena.Z  Kórnika wróciliśmy zadowoleni i  z  uśmiechem na twarzach. Cieszymy się z  sukcesu Daniela i  myślimy już o  następnych muzycznych wojażach! Rodzicom dziękujemy za okazaną po-moc.

Krzysztof Zarembafot. Mariusz Lewoczko

Myślimy o kolejnych wojażachW  piękną sobotę (12 kwietnia) w  Kórniku odbył się kolejny Przegląd Młodych Muzyków Instrumentalistów. Uczestnicy podzieleni zostali przez organizatorów na kategorie wiekowe i instrumentalne. I Grupa: instrumenty różne - gitara, key-board, akordeon etc. II Grupa oraz pozostałe to pianiści podzieleni według wieku.

„Body and soul” na Jazzowej Scenie

DOBRA MUZYKA NA KONIEC TYGODNIA

To ona doskonale wpływa zarów-no na ciało jak i na umysł. „Body and Soul” to zresztą tytuł jedne-go z  utworów wykonanych przez Trio Macieja Strzelczyka. Zespół w  składzie Maciej Strzelczyk – skrzypce, Krzysztof Woliński – gi-tara, Paweł Puszczało - kontrabas wykonał kilka utworów – standar-dów jazzowych, będących swo-istym hołdem złożonym Stepha-nowi Grappelliemu, wybitnemu francuskiemu kompozytorowi i skrzypkowi. Był on w końcu dla skrzypków jazzowych podobnym odniesieniem, jak Louis Arm-strong dla trębaczy. Co pociąga najbardziej w tej mu-zyce? Bezsprzecznie pewien lu-biany przeze mnie rodzaj „luzu”, pozornej nonszalancji, szcze-gólnie wyraźnie dostrzeganej w utworach „Lady Be Good”, „I’ll Remember April”, czy „Body and Soul”. Spontaniczność tej muzyki,

reagowanie muzyków nawzajem na swoje nastroje - stają się rodza-jem żywej, muzycznej rozmowy, niesamowitego dialogu, który wciąga ich samych i  słuchaczy. Brak perkusji w  składzie zespo-łu, co z  resztą sprzyja konwencji w której grywał Grappelli, wymu-szało na muzykach specyficzne traktowanie poszczególnych in-strumentów, koncentracji i  sku-pieniu na rytmie. Ale dawało też nowe możliwości brzmieniowe i wyrazowe. Muzycy, mam przynajmniej takie wrażenie, doskonale się ze sobą czuli. Słuchacze natomiast też bezbłędnie to wyczuwali. Dosko-nała muzyka, świetna atmosfera. Rewelacyjna interpretacja jazzo-wych standardów, wtrętów bossa nova, bluesa. Koncert godny scen europejskich. Czekam - wszyscy czekamy - na następne!

Barbara Gałężewska

Piątkowe popołudnie zazwyczaj sprzyja „wyhamowa-niu.” Po całym tygodniu dobrze jest zrobić coś, co trochę oderwie od rzeczywistości. Chyba nic tak dobrze nie łago-dzi trudów tygodnia jak dobra muzyka.

Dwa pierwsze miejscaw Murowanej Goślinie

Po raz kolejny okazało się, że w naszej gminie mamy świet-nych recytatorów. Anna Pietrzak ze Szkoły Podstawowej w Tarnowie Podgórnym i Kamil Janas z Gimnazjum w Tar-nowie Podgórnym zostali laureatami Powiatowego Kon-kursu Recytatorskiego „Wiosenne przebudzenie”.

fot. Mariusz Lewoczko

Page 7: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

- Czy w Sylwestra 2011 przyszło tobie do gło-wy, że napiszesz książkę „Wisielec”?- Nie, absolutnie nie było takiego pomysłu! Je-dyny mój pomysł był taki, że następnego dnia wyjeżdżam do klasztoru. Pomysł na tę książkę pojawił się już po kilkudniowym tam pobycie. Usiłowałem sobie znaleźć jakieś zajęcie i  nie zwariować w samotności, a jednocześnie ana-lizowałem swoje dotychczasowe życie. - Książkę czyta się trochę jak pamiętnik. Od kiedy wiedziałeś, że pokażesz go światu?- Miałem takie momenty, kiedy myślałem, że cały pomysł książki odrzucę. Pojawiały się osoby, które mówiły mi, że to nie ma najmniej-szego sensu, żebym odpuścił sobie pisanie. Nie jest łatwo wybrać pomiędzy własnym ego i in-tuicją, a tym, co mówią inni. Ale doprowadzi-łem sprawę do końca. Książka powstała i  jest dostępna w  sklepach. Już to jest małym suk-cesem, bo pozostawię po sobie jakiś znaczek. Może tylko dla moich prawnuków, którzy będą czytali o  zwariowanym dziadku. Z  drugiej strony, książkę przed wydaniem umieściłem za darmo w internecie. Odezwało się kilka osób, które powiedziały, że do nich w  jakiś sposób dotarła, zmusiła do refleksji. Natomiast są też osoby, które mówią o mnie „autobiografoman”. Nie trafiłem natomiast jeszcze na osobę, która powiedziałaby, że książka jest gdzieś pośrodku.- O czym jest „Wisielec” i kogo powinien za-interesować?- Przede wszystkim jest skierowany do osób, które trwają w  bardzo długiej stagnacji, na jakimś rozdrożu i nie mogą się na nic zdecy-dować. Chciałem powiedzieć swoją książką, że możemy wyjść nawet z beznadziejnej sytuacji. Na przykład z alkoholizmu, albo trudnych za-leżności rodzinnych. Możemy powziąć nowe plany i zacząć je realizować. Chciałem dać cień nadziei ludziom, którzy w jakiś sposób męczą się sami ze sobą. Często wydaje nam się, że to otoczenie funduje nam takie, a nie inne histo-rie. Ale każdą rewolucję musimy zacząć gdzieś w  środku, od samych siebie. I  dopiero wtedy możemy iść dalej.- Używasz pseudonimu, ale nie ukrywasz swojej tożsamości. Jest sporo szczegółów biograficznych, w  teledysku widać twoją twarz. A  książka jest bardzo osobista, mo-mentami wręcz ekshibicjonistyczna, i nie je-steś jej jedynym bohaterem. Jak zareagowały bliskie osoby?- Jeśli chodzi o moich znajomych, którzy poja-wiają się w tej książce, w większości mają zmie-nione imiona. Generalnie pretensji nie ma. Ludzie biorą mnie za wariata, albo dziwaka. Natomiast jeśli chodzi o osoby z kręgu rodziny – oczywiście, zdaję sobie sprawę, że wsadzam kij w mrowisko. Ale też to nie jest moja wina, ale moja rola. Nie warto zawsze wszystkiego zamiatać pod dywan, bo to się kumuluje, prze-chodzi na kolejne pokolenia. Jest to dla mnie dość ryzykowny ruch, ale tak postrzegam swo-ją drogę. - Cała historia tej książki zamyka się dokład-nie w jednym roku, w 2012. Czy coś zmieni-ło się w  postrzeganiu opisanych wydarzeń z dzisiejszej perspektywy?- Miałem problem z korektą książki, gdy wróciła z  wydawnictwa. Przede wszystkim z  tym, że jest tam ogromna ilość gniewu, który z siebie

wyrzuciłem. W  tej chwili na pewno nie napisałbym w ten sposób, starałbym się napi-sać o  tym co mnie dręczyło z większą dawką miłości i do siebie i do osób mi bliskich. Zmie-nił się też w  pewnym stopniu mój światopo-gląd. Mam większy dystans. Widzę też w  tej chwili pewne braki pisarskie. Piszę w tej chwili drugą książkę i jest ona na innym poziomie.- Rzadko zdarza się, by jedna osoba niemal równocześnie na ten sam te-mat wydawała książkę i  płytę. Skąd pomysł na album „Fénix”?- Kiedy byłem mały, poszedłem z  moją mamą do radiestety. Wtedy było to dość popularne. On wykonał nade mną jakieś czary i powiedział, że gdy zajmę się muzyką, prawdopodob-nie osiągnę jakiś sukces. Oczywiście, o  tym kompletnie zapomniałem. Po latach poznałem pewną osobę, która postawiła mi horoskop i powiedziała, że mam zająć się koniecznie muzyką. Mojej ówczesnej dziewczynie, która również pojawia się w  książce, przy-śniło się, że nagrałem płytę „Fénix”. Stąd zresztą tytuł, sam bym jej tak nie nazwał. Wziąłem się za muzy-kę, skomponowałem i  nagrałem ją w domu. Wydałem ostatnie pieniądze, aby kupić sprzęt do nagrywania, za-mknąłem firmę, żeby mieć na to czas. I  płyta powstała. Na pewno ma jakieś braki, bo powstała niemalże w pojedynkę, ale na ów-czesne warunki było to najlepsze, co mogłem stworzyć.- Grasz także koncerty…- Tak, w składzie, który niedawno powstał. Jest Marta Nienajadło, która gra na skrzypcach i  z  pewnością na żywo dodaje tym utworom radości, której ja w sobie muzycznie na pew-no nie mam. Jest też młody perkusista, Kuba Michalak, który dodaje sporo młodzieńczej energii. - Jakie były te koncerty?- Odzew jest generalnie dobry, tam gdzie mnie zaproszą jest w porządku, zdarzało się bisować po cztery razy i  jest to bardzo miłe. Są, oczy-wiście, także osoby, które nie chcą tej muzyki słuchać i ja to szanuję. Nie jest to muzyka typo-wa i dla wszystkich. Trudno by mi było nawet znaleźć określenie gatunkowe. Może ty masz pomysł?- Muzyka niby akustyczna, ale w  sposobie budowania melodii mocno kojarzy mi się z muzyką grunge...- Bardzo dobre skojarzenie, bo to była moja młodość i  bardzo mocno siedziałem w  tych klimatach.- Z  drugiej strony zupełnie z  innej bajki są skrzypce.- Skrzypce to mój ulubiony instrument. Mój dziadek grał na skrzypcach, sam nadal - nie-stety - nie potrafię, ale uwielbiam słuchać. Dla-tego skrzypce muszą być obecne.- Oprócz książki „Wisielec” i  płyty „Fenix” szykujesz trzeci element trylogii. Czym bę-dzie „Pies Łuś”?- „Pies Łuś” jest bajką dla dzieci, którą stworzy-łem wspólnie z moją starszą córką, kiedy opo-wiadaliśmy sobie w  nocy różne historie. Jest

to opowieść o psie, który urodził się na farmie w Nashville z jedną nogą i przez to jest odrzu-cony przez swoje otoczenie. A  jego sytuacja odmienia się, gdy trafia do rodziny państwa Nieporadnych z  Polski. Pan Nieporadny jest wynalazcą i  konstruuje mu dodatkowe trzy mechaniczne nogi, które dają psu nowe moż-liwości.

- Prowadzisz nadal zapiski z myślą o drugiej książce „dla dorosłych”?- Tak, w  tej chwili traktuję je jako prywatne. Natomiast nowa książka, którą przygotowuję, jest bardziej ogólna. Tym razem nie chcę per-sonalnie w  nikogo uderzać, staram się pisać w taki sposób, żeby znalazło się w niej jak naj-więcej ciepła i miłości. A  jak najmniej złości, pretensji, czy negatywnych emocji.- O czym będzie?- Przez ostatni rok wydarzyło się w moim życiu tysiąc dziwnych spraw, trudnych sytuacji. Sta-ram się z  tego wszystkiego wyciągać wnioski i iść dalej. Staram się nawet z najciemniejszych sytuacji wychodzić z  jak największą dawką miłości do ludzi i akceptacji. I chcę, żeby taka była moja kolejna książka.- Inne plany artystyczne?- Oczywiście, są. Ostatnio zacząłem jednak za- uważać, że moje plany ostatecznie nie są tym, czego naprawdę chciałem. Jestem więc bardzo ostrożny i staram się za dużo nie planować. Na pewno będę jeszcze robił muzykę, literaturę lub książeczki dla dzieci, ale nie wykluczam, że zajmę się czymś kompletnie innym. Może będą to ubranka dla dzieci? Taki ma pomysł moja skrzypaczka, Marta. Chodzi o  to, żeby za długo nie stać w tym samym miejscu, tylko poznawać coś nowego. I za każdym razem się uczyć. -- Kiedy możemy cię posłuchać?- Zapraszam wszystkich na koncert do Prze-źmierowa 16 maja, liczba miejsc jest ogra-niczona więc proszę o  rezerwację mailową: [email protected]. Szczegóły odnośnie koncertu na stronie www.dechiffon.com.

Rozmawiał: Jarek Krawczyk

7 maj 2014 • TarNowa KulturaROZMOWAStaram się za dużo nie planowaćROZMOWA Z JAQUESEM DE CHIFFON, MIESZKAŃCEM NASZEJ GMINY, AUTOREM KSIĄŻKI „WISIELEC” I PŁYTY „FÉNIX”

Page 8: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

8 TarNowa Kultura • maj 2014 GMINASeniorzy na start!

W sobotę, 31 maja br. na boisku przy Szkole Podstawowej w Tarnowie Podgórnym odbędzie się II Gminna Spartakiada Sportowo - Integracyj-na dla ludzi, którzy jakiś czas temu ukończyli 55 lat i chcą pokazać, że można być fizycznie sprawnym w każdym wieku.

Organizatorami imprezy są gminne kluby senio-rów przy organizacyjnym wsparciu Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Tar-nowie Podgórnym. Za-czynamy o godzinie 14. Pogoda jest zamówiona. Proponujemy dostosowane do wieku i moż-liwości konkurencje, a wśród nich: rzut be-retem, toczenie felgi, układanie chłopka, rzut piłką do kosza. Będą one oceniane przez pro-fesjonalnych sędziów, nagradzane dyplomami i nie tylko. Zapewniamy kawę, coś słodkiego, występy artystyczne i dużo dobrej zabawy.Program jest następujący:14.00 Uroczyste otwarcie14.10 Konkurencje sportowe16.10 Występ Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”16.30 Pokaz tańca w kręgu16.50 Wręczenie nagród i dyplomówPodobna impreza odbyła się w ubiegłym roku. Jej uczestnicy mogą potwierdzić, że było su-per! Zapraszamy wszystkich chętnych, także tych niezrzeszonych w żadnym klubie. Liczy-my również na udział sołtysów. Zadbajmy o dobrą kondycję. Do zobaczenia 31 maja.

Maria Zgoła

Ciekawie na scenie i na widowni

Będąc uczniem szkoły muzycznej, trzeba obcować ze sceną, radzić sobie ze stre-sem przed własnymi koncertami i egzaminacyjnymi prezentacjami. Ale szkoła muzyczna to równocześnie niepowtarzalna okazja, aby częściej spoglądać na scenę także z perspektywy widowni. Nie inaczej jest i w Samorządowej Szkole Muzycznej I stopnia w Tarnowie Podgórnym.

W lutym odbył się koncert młodej pianistki, Antoniny Olejnik, uczennicy POSM II st. im. M. Karłowicza w Poznaniu oraz jej nauczycie-la, Piotra Białasa. To wydarzenie dało młodym słuchaczom (nie tylko pianistom) możliwość poznania nowych utworów, pokazało też, do czego mogą dążyć w wykonawstwie muzycz-nym, jeśli tylko starczy im sił i motywacji.18 marca nauczyciele naszej szkoły złoży-li „muzyczny upominek” całej społeczności szkoły w postaci Koncertu Pedagogów. Wraz z zaproszonymi muzykami – swoimi współ-pracownikami, przyjaciółmi – zaprezentowali bliskie swemu sercu utwory. Uczniowie mieli dzięki temu okazję poznać pedagogów z innej strony. 31 marca uczniowie, którzy w szkole zazwyczaj mają kontakt z muzyką klasyczną, ewentualnie rozrywkową, mieli szansę ujrzeć mniej znane im oblicze muzyki. Jacek Hałas przeniósł słu-chaczy w świat tradycji i muzycznych korzeni naszej kultury Koncertem Pieśni Dziadow-skich. Publiczność była zachwycona słuchając liry korbowej i drumli, a także opowieści o wę-drownych muzykach, pieśniarzach, poetach. To interesujący fragment naszej kultury, które-mu rzadko można z bliska się przyjrzeć. 2 kwietnia odbył się kolejny koncert z cyklu „Klarnet niejedno ma imię”. Inicjatorem, or-ganizatorem, współwykonawcą i osobą pro-wadzącą był Paweł Kroczek. Dzięki jego wy-siłkowi i zaangażowaniu, gościliśmy Kwartet Klarnetowy, usłyszeliśmy klarnet w utworach

różnych stylów i epok. Oklaskiwaliśmy uczniów i gościnnie występują-cych muzyków – Tomasza Żaczka, Michała Sobie-ralskiego, Mateusza Janię. Wszystkim akompaniowała na fortepianie Hanna Tarchała. Gościem specjalnym kon-certu był prof. Zdzisław Nowak z poznańskiej Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego, który od początku istnienia szkoły jest „do-brym duchem” klasy klarnetu, wspierając jej rozwój i postępy.To nie koniec atrakcji przygotowanych przez nauczycieli naszej szkoły dla uczniów. Jeszcze w tym roku czekają ich kolejne gościnne kon-certy uczniów zaprzyjaźnionych szkół muzycz-nych oraz studentów. 13 maja recital ma zagrać znany polski pianista Jacek Kortus, finalista Konkursu Chopinowskiego z 2005 roku, na którym zdobył wyróżnienie. W 2009 roku jego solowa płyta otrzymała nominację do prestiżo-wej nagrody - „Fryderyka”. Jego koncert będzie ważnym wydarzeniem nie tylko dla naszych uczniów, ale i społeczności naszej gminy.Będąc uczniem szkoły muzycznej, młody czło-wiek nie tylko uczy się grać na instrumencie, nie tylko poznaje historię muzyki, nie tylko rozwija słuch, ale dostaje także wyjątkową możliwość rozwoju własnej kultury, tożsamo-ści, wyobraźni poprzez obcowanie ze sztuką wyższą.

Magdalena Moruś

Z powiatem przez światPod takim hasłem odbyło się jednodniowe spotkanie edukacyjne czwartoklasistów ze Szkoły Podstawowej w Lusowie, zorganizowane przez Fundację Mały Dom Kultury w Poznaniu.

Cieszymy się, że udało nam się zakwalifikować do tego projektu i  we wtorek, 8 kwietnia pojecha-liśmy na wycieczkę do Kórnika. Wyjazd został całkowicie sfinan-sowany z  budżetu powiatu po-znańskiego. Na miejscu powitała nas koordynatorka projektu ze strony fundacji, Julia Szmyt--Krych, która przedstawiła nam plan dnia.Najpierw zwiedziliśmy zamek, którego początki sięgają XV wieku. Przewodnik oprowadził nas po pałacowych wnętrzach, opowiedział o  historii zamku i  jego ostatnich właścicieli - Jana Działyńskiego i  Władysława hr. Zamoyskiego. Podziwialiśmy pięknie urządzone pokoje i  sa-lony, poznaliśmy przeznaczenie

różnych niezwykłych mebli, zo-baczyliśmy kolekcję etnograficz-ną z  obszaru Australii i  Nowej Zelandii zebraną przez W. Za-moyskiego w  latach 1879-1881. Przywitaliśmy się również z Białą Damą - tak popularnie nazywana jest Teofila z Działyńskich Szołdr-ska-Potulicka, której portret wisi w sali herbowej.Drugim punktem wycieczki było spotkanie z  Agnieszką Jędraszek, podróżniczką, która ciekawie opowiedziała nam o  swoich wy-jazdach do Australii i  Nowej Ze-landii. Prelekcję uzupełniła pięk-nymi zdjęciami. Po przerwie na posiłek nadszedł czas na warsztaty o  tematyce międzykulturowej. Ta część wy-cieczki bardzo nam się podobała.

Zostaliśmy po-dzieleni na trzy grupy: tubyl-ców, badaczy, obser watorów. Wykonywaliśmy polecenia we-dług otrzymanej instrukcji. Było przy tym dużo zabawy i  śmie-chu. Przekonaliśmy się, że nie jest łatwe porozumienie się z  ludźmi żyjącymi w  innej kulturze, ale uśmiech i podanie ręki przełamu-ją wiele barier.Wyjazd do Kórnika był bardzo udany. Odbyliśmy interesującą podróż w  czasie i  przestrzeni, świetnie się bawiliśmy i  w  wio-sennych humorach wróciliśmy do

Lusowa. Dziękujemy Fundacji Mały Dom Kultury w  Poznaniu za realizację ciekawego projektu, a pani Julii Szmyt-Krych za opiekę nad nami podczas pobytu w Kór-niku.Z  niecierpliwością czekamy na następną wycieczkę.

Wdzięczni uczniowie klasy IVaz opiekunami i dyrektorem

Szkoły Podstawowej w Lusowie

Page 9: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

9 maj 2014 • TarNowa KulturaGMINA / KULTURA

Odwiedzili nas uczniowie z: Gim-nazjum w Kaźmie-rzu wraz z  panią Joanną Andrzejak, Gimnazjum w  Poznaniu wraz z  panią Edytą Rędzioch, Gimnazjum w  Dusz-nikach wraz z  panią Aleksandrą Michalską, oraz nasi sąsiedzi zza ściany – Gimnazjum w Tarnowie Podgórnym wraz z  panią Olgą Dragan. Spotkanie to było kontynuacją projektów, które odbywały się u  nas wcześniej, lecz to miało charakter wyjątkowy i  całkowicie różniło się od poprzednich. Tym razem dla naszych gości zaplano-waliśmy… podchody, które skła-dały się z  wielu niespodzianek, łamigłówek i  śmiesznych zaga-dek. Każdej ze szkół przydzielony został opiekun - licealista, który danemu zespołowi udzielał nie-zbędnych wskazówek. Uczniowie musieli nieźle natrudzić się, by otrzymać kolejne zadania. Nie tyl-ko musieli je odnaleźć w  tajnych miejscach, ale również wypowie-dzieć bardzo trudne słowa, np. „Ckliwy prestidigitator Dardero Werdadero do knajpki mknie” lub „Ba, be, bi, bo, bu, by, bą, bę; Dd, de, di, do, du, dy, dą, dę itd.” Nasi goście musieli wykazać się kre-atywnością, by stworzyć rysunki i  przygotować zabawne panto-mimy do różnych wierszy, np. do „Pan Hilarego”. Jak to zwykle w naszej szkole bywa, w między-czasie nie zabrakło smakołyków. Na zakończenie spotkania, każ-da z  grup przedstawiła przed wszystkimi uczestnikami to, co przygotowała. Bardzo cieszymy się z  obecności gimnazjalistów w  naszej szkole. Mamy nadzieję, że czas, który spędzają z nami, nie jest stracony, a  wręcz przeciwnie - poprzez zabawę uczą się: utrwa-lają wiadomości, poznają nowe treści. Już dziś możemy zaprosić ich na kolejne spotkania, które planuje pomysłowa pani Grażyna Smolibocka.

Dominika GórkaAlicja Zaglaniczna

Podchodyw LO

W piątek, 28.03.2014 po raz kolejny mieliśmy za-szczyt gościć w naszym liceum gimnazjalistów z zaprzyjaźnionych szkół; spotkanie związane było z twórczością Juliana Tuwima.

ODROBINA FILOZOFII

Hobby ważną miarą człowiekaWystarczy posłuchać, o czym dyskutuje się w różnych kręgach, aby nabrać przekonania, że znużenie i marazm nie są nam obce. Wiem, brzmi to mało pozytywnie, ale prawdziwie.

Wokół rozmowy o pracy, o co-dziennych obowiązkach, o trud-nościach. Słyszę często: muszę, muszę, muszę. Sama łapię się na tym, że niekiedy też tak mówię. Czy kiedyś Bóg kazał nam pra-cować nieustannie, a przy tym narzekać? Nie! Dlaczego zatem bywa i tak, że pracujemy, a nie-wiele mamy z życia? Dlaczego nie potrafimy cieszyć się każdą chwi-lą. A gdy zdarzy się coś miłego, łapczywie to pochłaniamy i szyb-ko... zapominamy. Tymczasem można inaczej. Starajmy się w tej codziennej bieganinie choćby na chwilę przystanąć. I znaleźć czas dla siebie. Czas na coś przyjemne-go, co odciąży naszą skołataną du-szę od codziennych problemów.Warto wyszukać dla siebie kawa-łek przestrzeni, która da nam ra-dość, pozwoli na dystans wobec świata i ludzi. Ileż mniej złości byłoby wokół. Czym się zająć, jak

wyrwać z tego, co muszę, co obo-wiązkowe? Może to być np. czyta-nie książek o ulubionej tematyce, joga, śpiew, codzienne bieganie do lasu, fotografowanie, malowanie obrazów. Mnie poczucie wolności daje malowanie na płótnie. Nie-ważne czy te obrazy są piękne w oczach innych. Ważne, że oczysz-czają moją duszę od zmęczenia po pracy. Zachęcam do stworzenia małego, ale własnego świata. Myślę, że nie trzeba sięgać po leki uspokajające, ani chodzić do psy-chologa, póki ma się swoją prze-strzeń, w której nikt niczego nie zabrania. Pomyśl, gdy robisz coś co lubisz, na przykład biegniesz, czujesz się spełnionym człowie-kiem Możesz biec polną drogą, bądź chodnikiem, ze słuchawka-mi w uszach, z których wydobywa się ulubiona muzyka. Pierwszy ki-lometr - myślisz o tym, co działo się w pracy. Drugi - twoją głowę

zaprzątają myśli o zakupach, po-rządkach. Trzeci kilometr - już o tym nie myślisz, tylko czujesz. Umysł sam się oczyszcza i pozwa-la na wyrzucenie niepotrzebnego napięcia psychicznego i fizyczne-go. Jesteś tylko ty i twój oddech. Słyszysz, jak bije twoje serce. Wra-casz do domu. Jesteś innym czło-wiekiem.Tak dzieje się wtedy, gdy robisz coś wyłącznie dla siebie. Zachę-cam wszystkich, którzy narzeka-ją na chroniczny brak czasu, na skołatane serce i nieprzyjemnych kolegów w pracy. Dajcie się po-rwać wewnętrznemu ja. Znajdź-cie pasję, zainteresowanie, które pochłoną tego złego wilka, który po godzinie wolności staje się... potulną owieczką. Warto zapa-miętać, co mawiał Robert Byrne. „Miarą człowieka jest bardziej jego hobby niż zawód.” Dominika Nurkiewicz-Kmiecik

Jak oddech wiosnyKażdego dnia w roku, dzięki obrazom Józefa Chełmońskiego, możemy podziwiać urok wiosennych kwiatów, ich magiczny czar.

Obraz „Łąka z  kaczeńcami” po-wstał w  1890 roku. Jest niewiel-kich rozmiarów. To jedno z dzieł, które przedstawiają piękno pol-skiego krajobrazu, tak ulotne i  przemijalne. Kolory błękitu, żółci i  bieli nadają delikatności. Obraz przypomina mi chwile z  dzieciństwa, pełne beztroski i wolności. Przestrzeń ukazana na płótnie potęguje nasze odczucia związane z  wiosną i  pierwszymi

jej zwiastunami. Radość i nadzie-ja - nie można rzec inaczej, gdy patrzy się na „Łąkę z kaczeńcami”.Chełmoński, twórca pejzaży pol-skiej przyrody, ukazuje prawdziwe oblicze naszej ziemi. Przedstawia na swoich płótnach realistycznie, ale i  w  sposób nowatorski, Pol-skę radosną i  sielską XIX i  po-czątku XX wieku. Jak Stanisław Wyspiański, widział w  naturze żywioł, z  którym człowiek żyje

nierozłącznie. Ziemia to sacrum, coś dzięki czemu możemy żyć w  spokoju i  harmonii. Również w  swoich obrazach i  miedzy in-nymi w „Łące z kaczeńcami” Zro-zumiałe zatem, że malarz ukazuje kolejne pory roku jako całość ży-cia. Dostrzega jego przemijalność. Na płótnach J. Chełmońskiego przeplatają się romantyzm i  po-ezja.Dominika Nurkiewicz-Kmiecik

Page 10: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

10 TarNowa Kultura • maj 2014 KULTURA

Blogiem Roku 2013 został halo-ziemia.pl pisany przez Konrada Kruczkowskiego. Jego styl wpi-sów, spostrzeżenia i wrażliwość ujęły jury, a w szczególności Jaro-sława Kuźniara, który wybrał go spośród innych nominowanych w kategorii „Polityka, publicystyka, społeczeństwo”.Z badań przeprowadzonych w 2010 roku przez firmę Pingdom wynika, że w internecie są 152 mln. blogów. Liczba ta rośnie codziennie. Internetowe dzien-niki dotyczą już praktycznie każ-dej sfery życia, pisane są przez

osoby młode i starsze. Tak na-prawdę wiek nie ma tu żadnego znaczenia, a jedynie sposób i treść, jaką dana osoba chce przedstawić. Niektórzy traktują blogosferę jako sposób na zarabianie, ale można trafić również na prawdziwych pasjonatów, którzy chcą wytłuma-czyć innym na przykład zawiłości prawne, kwestie finansowe, czy ciekawostki dotyczące nauki jazdy samochodem. W internecie można odnaleźć perły, ale trzeba umieć je odszu-kać.

Marta Woźna

Haloziemia.pl - nr 1Po raz kolejny portal internetowy Onet.pl zorganizował konkurs na Blog Roku. Cieszy się on ogromną popularno-ścią szczególnie wśród mniej znanych blogerów. Marzą oni o mnóstwie wyświetleń, nowych czytelnikach i ogólnopol-skiej sławie.

W cieniu dziadka zbrodniarza

„Amon” Jennifer Teege to opowieść o tym, jak zawi-łe mogą być losy wnuczki zbrodniarza nazistowskie-go. Autorka opisuje swoje życie, depresje, historie mi-łosne, ale przede wszystkim moment, w którym zaczęła inaczej patrzeć na rzeczywi-stość.

Pewnego dnia, w bibliotece, Jennifer zainteresowała się pewną książką. Okładkowe zdjęcie wydało jej się zna-jome. Zaczęła wertować kartki. Był to, jak wnet się okazało, reportaż o jej biologicznej matce i dziadku zbrod-niarzu. Na początku nie mogła uwierzyć, że to wszystko jest prawdą. Pojedyncze historie składały się jednak w całość. J. Teege była wnuczką Amona Götha, komendanta obozu koncentracyjnego w Płaszowie. Od tego momentu jej depresja była coraz głębsza. Dziewczyna nie zdo-łała odnaleźć się w życiu. Siła i determinacja pomogły jej zmierzyć się z przeszłością i przyjąć do wiadomości, że faktów nie można zmienić.

Marta Woźna

Gra o władzę22 maja pojawi się na pol-skim rynku „Gra o władzę” nowa powieść Danielle Steel – autorki, którą po-kochały miliony czytelni-czek na całym świecie.

W zdominowanym przez męż-czyzn świecie biznesu Fiona wspięła się na sam szczyt. Za-wodowy sukces odniosła jednak kosztem rodzinnego szczęścia: jej małżeństwo rozpadło się, a kolej-ni kandydaci na partnerów bali się związać z inteligentną, przebo-jową kobietą.Z upływem lat Fiona zaczęła tracić nadzieję, że uda jej się poukładać sobie życie. Jednak czy naprawdę nie można mieć i kariery, i miło-ści? Czy każdy związek musi spro-wadzać się do gry o władzę?

Wkrótce odpowiedzi na te pyta-nia, wraz z losami Fiony, przesta-ną być tajemnicą.

(red.)

Sporym sukcesem zakończył się pierwszy w  Polsce „showca-se”, czyli festiwal prezentujący głównie obiecujących debiutan-tów. Przez 3 dni w  6 miejscach odbyły się 52 koncerty polskich wykonawców. Największą gwiaz-dą imprezy był bez wątpienia rozpoczynający karierę solową Artur Rojek. Zagrał też m. in. łódzki „Kamp!” - wielokrotny reprezentant Polski na tego typu zagranicznych imprezach.Oprócz koncertów „Spring Bre-ak” był znakomitą okazją do spo-tkań publiczności z  muzykami, a młodych wykonawców z inny-mi zespołami i przedstawicielami

mediów, firm płytowych, agen-cji koncertowych. Organizatorzy przygotowali dla nich także kilka paneli i  warsztatów, które odby-wały się w CK ZAMEK.Choć pomysł zorganizowania tego typu imprezy w  Poznaniu był dość ryzykowny - sprawdził się. Już tydzień przed imprezą nie było można kupić karnetów, a centrum Poznania na 3 dni wy-pełniło kilkuset krążących mię-dzy klubami fanów niezależnej muzyki. Z niektórymi zespołami spotkają się pewnie ponownie już podczas letnich, plenerowych festiwali.

Jarek Krawczyk

Udany start nowego festiwalu

fot. Karolina Lewandowska - Music Is

Spring Break - pod tą nazwą kryje się nowy festiwal na muzycznej mapie Polski. I to z siedzibą w Poznaniu. Co go wyróżnia?

Page 11: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

11 maj 2014 • TarNowa KulturaKĄCIK POETYCKIERATO, MOJA MUZO

Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!

Tomasz Jakubiak

Wiersze od Czytelników dla CzytelnikówDobrze, gdy wiersze poruszają i sprawiają, że w prozie życia

odnajduje się poezję istnienia. Dobrze jest móc odnaleźć takie chwile, w któ-rych można zaczerpnąć tego, co najbardziej przejmujące w słowach: porusza-jące emocje i wersy przenikające poprzez najgrubszą skórę i najtwardsze ko-ści. I dotykające najczulszych tkanek serca…

Halina Poświatowska***z kwiatów jestem

z kwiatów jestem zptasiego skrzydła wiatrwe mnie mieszka kiedyrozwinięta wiatr chłonękrople zielonego deszczubudzą mnie z wiosną iprzecieram oczy

z pierza i z mięsaz gęstej tkanki ziemiunoszę głowę otwartą oczymaw ręku zaciskamzielony strzęp niebagałąź niewielkąw mocnych zębach trzymam

z uśmiechów — z bóluktóry żłobi trójkątnad moim czołemz świateł i z księżycaz miłości prostej jak drzewo jest prostez ziemi co złoto w dłoni mej zakwita

Małgorzata Hillar Nigdy się nie dowiem

Nigdy nie dowiem sięczy widzisztak samo jak jażółty łubin

Czy tak jak jaczujeszjego aksamitny zapach

Nie przekonam sięczy tak samosłyszyszszelest skrzydeł sowy

Nie sprawdzęczy odczuwaszto samo co jagłaszcząckosmatą owcę

Nigdy nie dowiem się tegochoćbym oglądała twoje palcepod słońcealbo dotykała ichwargami

Wisława SzymborskaNagrobek

Tu leży staroświecka jak przecinek autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup nie należał do żadnej z literackich grup. Ale też nic lepszego nie ma na mogile oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy. Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy i nad losem Szymborskiej podumaj przez chwilę.

Jerzy HarasymowiczNic nie mam

Nic nie mamzdmuchnęła mnie ta jesieńcałkiem

Nic nie mamtylko z daszkiem niebazamyślony kaszkiet

Zbigniew HerbertZasypiamy w słowach

Zasypiamy na słowachbudzimy się w słowach

czasem są to łagodneproste rzeczownikilas albo okręt

odrywają się od naslas odchodzi szybkoza linię horyzontu

okręt odpływabez śladu i przyczyny

niebezpieczne są słowaktóre wypadły z całościurywki zdań sentencjipoczątki refrenuzapomnianego hymnu

„zbawieni będą ci którzy...”„pamiętaj abyś...”lub „jak”drobna i kłująca szpilkaco spajałanajpiękniejsza zgubionametaforę świata

trzeba śnić cierpliwiew nadziei że treść się dopełniże brakujące słowawejdą w kalekie zdaniai pewność na którą czekamyzarzuci kotwicę

Page 12: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

12 TarNowa Kultura • maj 2014 TO I OWOJuż 18 maja Bieg Lwa. Będziesz?

Zapewne wiesz, że sportowa Polska czeka już na wydarzenie, które odbędzie się w Tarnowie Podgórnym. Przyjadą do nas najlepsi polscy biegacze długodystansowi oraz elita z kilku europejskich i afrykańskich krajów.

Półmaraton zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż trasa biegu uznawana jest za bardzo szybką, pozwalającą osiągać znakomite wyniki, a nagrody finansowe i  rzeczowe należą do najwyższych w  Polsce. Będą też inne wydarzenia: Bieg Lwiątek, Pogoń za Lwem i sztafety szkolne. Dla kolarzy - Maraton OutdoorCycling.

RODZINNIE NA EXPO POZIOM WYŻEJSkupmy się jednak na tym, co pozwoli Tobie rodzinnie spędzić niedziel-ny czas. Zachęcamy, przyjedź z rodziną i znajomymi na Bieg Lwa i do-pinguj biegaczy. Wiemy, półmaraton trwa tylko 3 godziny, ale Bieg Lwa to dziesięć godzin atrakcji. A właśnie one znajdą się w programie EXPO POZIOM WYŻEJ. Zaczniemy 18 maja już o godzinie 9. Ideą EXPO jest przygotowanie przez naszych partnerów specjalnych stref, które odzwierciedlą hasło POZIOM WYŻEJ i wpiszą się w kon-cepcję wydarzenia rodzinnego.

ZDROWO I SPORTOWOSportowo będzie za sprawą WUEF Club i Kim-ball. Odwiedź strefę WUEF i zagraj w siatkówkę plażową lub plażową piłkę nożną. W tym czasie dzieci będą hasać na specjalnie dla nich przygo-towanym placu zabaw z atrakcjami z Decathlo-nu. Obok, w części fitness, swoich sił spróbują fani zumby, pilates czy crossu. A jak już poczu-jesz, że musisz odpocząć skorzystaj z części wy-poczynku i  relaksu z  masażami, sauną i  Olen-derską Wioską Zdrowia. Tu też swoje miejsce znajdą seniorzy. Po sąsiedzku zaprasza Ciebie Kimball na swoją majówkę. Przygotujesz tam indywidualne przybory do kibicowania, pomalujesz twarz w barwy bojowe, a następnie wyru-szysz na 8-metrową ściankę wspinaczkową. Pod okiem instruktorów, pokażecie dzieciom, co potrafią mama i  tata… Chyba, że będzie od-wrotnie.

KREATYWNIECzas na złapanie oddechu. Wejdź do strefy zajęć kreatywnych. Klunkie-rownia i Stowarzyszenie Roktar nauczą Ciebie oraz Twoich bliskich jak wykorzystać fantazję, aby zrobić coś nietuzinkowego, a zarazem prak-tycznego. Poznacie techniki decoupage, schabbychic i inne. Swoje arcy-dzieła zabierzecie do domu i z dumą postawicie na kredensie.

EDUKACYJNIEPo drodze zajrzyjcie do Drużyny Szpiku. Jej strefa edukacji zdrowotnej uświadomi w jak łatwy sposób możesz nie tylko pomóc, ale uratować komuś życie. Jak już jesteśmy przy edukacji, warto wspomnieć o strefie bezpieczeń-stwa KIA Delik. Firma edukuje w  sprawach zachowania na drodze i z pomocą Policji w przyjemny sposób uświadomi Twoje dzieci, że sa-mochód super jest, ale również niebezpieczny. Przy okazji będzie też możliwość poznania najnowszych modeli KIA. Policja razem z Powia-tem Poznańskim przeprowadzą akcję, podczas której bezpłatnie ozna-czysz rower. Otrzyma on unikatowy, trwały numer oraz stosowną na-klejkę informacyjną, dostaniesz specjalna kartę.

MECHANICZNIEWypoczęci - wejdźcie do strefy John Deere. To będzie przeżycie. Naj-większe maszyny rolnicze wyglądają jak z Kingsajzu. Dzieci będą

zachwycone, tym bardziej że będą mogły przejechać się ich miniatu-rami. Ty pomanewrujesz niektórymi pojazdami na placu, a na koniec wszyscy odbierzecie prawo jazdy John Deere.

SMACZNIECzas na małe co nieco, czyli coś na ząb. Z tej racji, że jesteśmy w sercu Wielkopolski, zaczniemy od słodkiego, ugości nas Mondelez. W strefie gastronomicznej znajdziesz pyszne jedzenie przygotowane przez Starą Wozownię, słynącą w okolicy ze świetnej kuchni, a w parku będzie cze-kało na Ciebie piwo. Nasz wieloletni, niezawodny partner, firma Lidl, nie tylko zapewni biegaczom niezbędne witaminy i napoje, ale również przygotuje atrakcje dla gości Biegu Lwa. Będzie też coś dla aktywnych. Jesteś aktywny? Wpadnij i pokaż, co potrafisz. W strefie Lidla znajdziesz również kulinarne niespodzianki. Smacznego!

DLA DZIECINajedzony? Masz już zrobiony przez siebie wazon lub zegar? No, to za-bierz dzieci do strefy MK Cafe. Ty wypijesz pyszną kawę, a  dzieciaki wydoją krowę. Kto powiedział, że krowa daje mleko? Sprawdź, bo czasy się zmieniają. Pysznie było? Zatem udaj się do strefy G.EN.Gaz na słod-ki poczęstunek oraz pomalowanie buźki w kolorowe motylki albo mniej kolorowe oblicze Lorda Vadera. G.EN.Gaz Energia od pierwszej edycji dba o nasze lwiątka mając wyłączność na ich biegi.

Dzieciaki uwielbiają technikę, wodę i dynamikę. Zabierz je zatem do strefy technicznej Grund-fos. Tam wszystko płynie. Na koniec pójdźcie do planetarium. Podczas seansu prowadzone-go przez Pasjonatów, dzieci na chwilę zapomną o grawitacji i uniosą się między gwiazdy.

KONKURSOWOZnasz firmę PASO? Chyba każdy Polak ma tor-bę, walizkę lub plecak tej firmy. W  tej strefie zapewne skorzystasz z bardzo atrakcyjnej ofer-ty PASO, a i może wygrasz na przykład torbę w  licznych rodzinnych konkursach. Tarnowo Podgórne będzie zachwalało walo-

ry gminy na specjalnym stoisku. Może dowiesz się czegoś ciekawego o okolicy? Może odkryjesz urocze jeziora?

PROFILAKTYCZNIE I na koniec jeszcze słowo o zdrowiu. Ciekawie będzie w strefie Podolo-gia Help. Będziesz mógł zeskanować swoją stopę statycznie i w ruchu. Badanie wiele powie o stanie stóp, a konsultacja specjalisty pomoże za-pobiec wadom, które mogą mieć skutki w przyszłości. Wiesz, że prawi-dłowa postawa wpływa na stawy i kręgosłup?

KONCERTOWOByło edukacyjnie, kreatywnie, sportowo i smacznie. Brakuje tylko do-brej muzyki. Oczywiście, i  to mamy dla Ciebie. Na Biegu Lwa wystą-pi zespół Raggafaya prezentując swoje największe przeboje. Słynie on z  bardzo energetycznych i  ekspresyjnych koncertów, zaliczany jest do krajowej czołówki. Swoją muzyką i kontaktem z publicznością potrafi rozruszać każdego. Baw się! Start już o 16.Chyba już nie masz wątpliwości, że 18 maja musisz być w  Tarno-wie Podgórnym na Biegu Lwa. O  szczegółach poczytaj na stronie www.bieglwa.pl.

PM

Page 13: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

13 maj 2014 • TarNowa Kultura TO I OWO

Na temat Biegu Lwa wiesz już pewnie bardzo dużo i - mamy taką na-dzieję - przygotowujesz się do niego intensywnie. Nie musisz być biega-czem, aby aktywnie wziąć w nim udział. Możliwości jest wiele. Pomyśl, porozmawiaj z najbliższymi, z sąsiadami. Razem - raźniej. Poniżej kilka podpowiedzi.

DOPINGUJPamiętaj, że tego dnia sportowa Polska będzie patrzeć na Tarnowo Pod-górne. Wesprzyj zatem biegaczy dopingiem i atmosferą, jaką potrafią stworzyć tylko mieszkańcy naszej gminy. Niech każdy, kto wyjedzie z Tarnowa długo jeszcze wspomina to, co działo się podczas Biegu Lwa. Niech będzie o nas głośno! Nie masz pomysłu na doping? Podsuwamy zatem kilka. Wystaw na ulicę stolik i zorganizuj piknik. Zaproś sąsiadów i razem zagrzewajcie biega-czy do walki. A może umiesz śpiewać, grać na jakimś instrumencie? To wszystko pomaga. Nawet nie wiesz, ile energii możesz dać zawodnikom. Największe światowe imprezy biegowe gromadzą setki tysięcy kibiców. Mówi się, że w Berlinie jest ich ponad milion. Jest nas mniej, ale na pew-no umiemy się tak samo świetnie bawić i dopingować.

MUZYCZNIEMoże znasz kogoś, kto ma zespół muzyczny? Zachęć ich, niech staną na trasie i zagrają. W końcu nie tak często ma się kilkutysięczną widownię, w dodatku w pełnym biegu.

POMOCNIEA co jeśli będzie gorąco? Strażacy przygotują mgiełki wodne, ale każda inicjatywa w tym zakresie jest mile widziana. Zraszacze ogrodowe, mi-ski z wodą do zamoczenia czapeczki. Za to z pewnością usłyszysz miłe słowo od zawodników i zobaczysz bezcenny uśmiech na ich twarzach. Ważne jest też, abyśmy podołali organizacyjnie, a w tym liczymy na wydatną pomoc mieszkańców. Usuńmy wszystkie samochody z trasy biegu. Tylko na 4 godziny od 13 do 17. Nie próbujmy też wyjeżdżać na ulice, ponieważ będą zamknięte. Jeśli planujesz wyjazd, zostaw samo-chód poza trasą na jednym z parkingów buforowych przygotowanych specjalnie na tę okazję. Ruch pieszy będzie otwarty, ale poruszaj się wy-łącznie chodnikiem. Reagujmy na uwagi wolontariuszy i organizatorów. To tylko kilka godzin, które wpłyną na obraz Tarnowa Podgórnego w Polsce.Więcej szczegółów na www.bieglwa.pl (pm)

Przyjedź na Bieg Lwa rowerem i  zabezpiecz go w  ramach akcji POZNAŃSKI ROWER – BEZPIECZNY ROWER. W  specjalnej strefie Twój rower przejdzie specjalną procedurę POLICYJNEJ REJESTRACJI. Specjaliści, nie uszkadzając lakieru, oznakują rower nadając mu specjalny kod. Na ramie umieszczą nalepkę informu-jącą o  wpisaniu roweru do Policyjnego Rejestru Oznakowanych Rowerów, a Ty otrzymasz specjalną plastikową kartę. Wszystko za darmo. Jeśli nie jesteś PEŁNOLETNI, przyjedź z  rodzicami albo opieku-nem. I jeszcze jedno, musisz mieć dzwonek, światełko odblaskowe i hamulec!Widzimy się 18 maja w Tarnowie Podgórnym!

Bieg Lwa - bądź  dumny!

Oznakuj rower!

„Pani ma migrenę,mój synek ma autyzm”

Beata, mama 5-letniego Dominika:- Kolejka do kasy w OPS-ie. Dominik wrzeszczy rzucając się na podło-gę. Pewna elegancka pani komentuje: ,,Kurde, kobieto weź tego bachora ucisz, zrób coś z nim, bo mnie boli głowa.” Najgrzeczniej, jak tylko w tej sytuacji mogłam, odpowiedziałam: ,,Pani ma migrenę, mój synek ma autyzm”. Mina jej zrzedła. Wydukała ,,przepraszam” i przepuściła jako pierwszą do okienka, żeby mały już się nie stresował.

Kasia, mama 5-letniego Maksa:- Nie reaguję, kiedy Maks zachowuje się „po swojemu” w publicznym miejscu. Staram się go czymś zająć, ale jeśli się nie udaje, to trudno. Taki jest, nie będę go na siłę powstrzymać, bo komuś przeszkadza, że klaszcze czy podskakuje. Nie raz słuchałam tekstów „ja bym mu na dupę dała i zaraz by spokój był”. Maks mówi sporo jak na autystę. Z tej okazji często spotykamy się z nieprzyjemnymi komentarzami, śmiechem itd. Ostatnio w sklepie skakał i dotykał wszystkiego, zdejmował z regałów. Upominałam go co chwilę, ale nie reagował. Jedna z klientek zapytała „Jak można tak rozpuścić dziecko?!” Zapytałam kobietę, co konkretnie jej nie pasuje. Odpowiedziała, że dziwi się, że mi nie przeszkadza, że on taki nieznośny. Bardzo niemiłym tonem, oczywiście. Nie chciałam komentować, ale mając już serdecznie dość powiedziałam: „Mój syn ma autyzm, jest niepełnosprawny, nie przeszkadza mi, że jest chory, ale bar-dzo przeszkadza mi, że ludzie, tacy jak pani, sprawiają, że zwykłe zakupy są dla nas męką”. Kobieta odwróciła się na pięcie i odeszła bez słowa.

Katarzyna, mama 5-letniego Adama:- Moje „ulubione” zdania: „Taki duży i  tak brzydko się zachowuje”, „Duży już jesteś, przestań tak krzyczeć”, „Jezu, co on tak się drze?”, „To się nazywa bezstresowe wychowanie!”. To ostatnie to zdanie kierowcy autobusu, gdy Adam zawzięcie nalega na to, aby stanąć przy samiutkiej szybie z przodu. Zdarza się przykrości moc... Słowa bolą, najbardziej te pod adresem dziecka.

Joanna, mama 6-letniego Kaspra:- Rejestratorka w Poradni Psychiatrycznej zwróciła nam kiedyś uwagę, że na wizytę oczekuje się w poczekalni, a nie biega w tę i z powrotem. Odpowiedziałam, że gdyby był zdrowy, to by nas tu nie było i uprzejmie zaproponowałam, żeby sama spróbowała przytrzymać go na krzesełku w  poczekalni. Nie skorzystała. Lotnisko. Ustawiamy się w  kolejce do bramek. Młody kładzie się na brzuchu, podkłada rączki pod brodę i robi sobie „plażę” machając nogami... Nikt nic nie mówi, nie komentuje. Dochodzimy do bramek, rozbieramy kurtki, Młodego trzymam przed sobą. Pani z obsługi pokazuje, że mam pierwsza przejść przez bramkę, więc przechodzę. Młody zostaje. Wołam go, a on nic - skamieniał i stoi. Mówię jej, że muszę po niego pójść, a  ona na to „Wykluczone!” Ech, w  końcu wyjaśniam: „Nie przejdzie sam. Ma autyzm.” I  słyszę: „Ależ proszę bardzo”, z  szerokim uśmiechem. Do samolotu też weszliśmy pierwsi - Pani sama nas wprowadziła. Wpuszczając, życzyła wytrwało-ści.

Aleksandra, mama 5-letniego Piotra:- U alergologa, Młody, jak to on, biegał po całym gabinecie i dotykał wszystkiego, czego nie powinien. Pielęgniarka poprosiła, aby go uspo-koić, bo tych rzeczy nie wolno ruszać.W desperacji odpowiedziałam, że syn ma zespół Aspergera i to nie za-leży od niego. Pielęgniarka przez chwilę nie wiedziała jak zareagować. Chwilę później zaproponowała mu zabawę kolorowymi kartkami i na-klejkami. I zrobiło się całkiem miło.

Magdalena Mikołajczak - Rydlewska

W poprzednim numerze „TK” pisaliśmy o obchodzonym 2 kwietnia Światowym Dniu Świadomości Autyzmu, za-powiadając obchody organizowane w Poznaniu przez fundację Jaś i Małgosia. Poniżej publikujemy wypowiedzi kilku mam, które poznały się dzięki tej organizacji.

Page 14: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

14 TarNowa Kultura • maj 2014 REKLAMA / KONKURS

tel. 61 814 67 61, 696 397 030www.lingwest.comTarnowo Podgórne

Warsztat rozwoju osobistego z Kasią Weiss, certyfikowanym Zen Coachem

Temat: „Świadomość bycia TU I TERAZ.

Jak odstresować się bez wysiłku" Miejsce: ul. Łąkowa 41, Tarnowo Podgórne

Termin: Niedziela, 11 maja 2014 od 11 do 14. Info: 690 286 076

Tłumacz przysięgły języka angielskiego Tarnowo Podgórne

61 8146 761

Serdecznie zapraszamy do

HOTELU 500 *** w

Tarnowie Podgórnym.

Organizujemy: Szkolenia, konferencje, imprezy integracyjne dla firm

Imprezy okolicznościowe: wesela, chrzciny, komunie, urodziny, imieniny, stypy i inne

Grille, ogniska

HOTEL 500, ul. Poznańska 139, 62-080 Tarnowo Podgórne k. Poznania

tel. +48 61 896 24 00, +48 61 896 25 00 www.hotel500.com.pl, [email protected]

KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY: 61 895 92 95

Co należy zrobić? To proste:- codziennie w dniach od 5 do 11 maja do wygrania 3 wejściówki- z egzemplarzem aktualnego wydania „TarNowej Kultury” trzeba pojawić się w sekreta-riacie WUEF Club i wykonać wskazany zestaw „wygiba-sów”, czyli prostych ćwiczeń gimnastycznych dostosowa-nych do Twoich możliwości (np. prawidłowo wykonaną jaskółkę lub przysiady)- codziennie wygrywają trzy osoby. Pierwsza, która wykona za-danie otrzymuje wejściówkę na 14 dni, druga na 7, trzecia na 3 dni.Kto rano wstaje, ten wejściówki za „wygibasy” dostaje. Klub otwarty jest w dni powszednie już od 6.30 do 22, w sobotę i niedzielę od 8 do 16. Zapraszamy do konkursu!

Darian Michałowski

Freepasy za wygibasyUWAGA KONKURS

Wspólnie z WUEF Club Centrum Fitness dla Całej Rodziny organizujemy konkurs, w którym codziennie można wy-grać wejściówki na treningi.

Page 15: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

15 maj 2014 • TarNowa KulturaPROGRAM IMPREZ

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14

- omówienie wewnątrz numeru*- impreza otwarta dla publiczności

więcej informacji: www.goksezam.pl

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury “SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • www. goksezam.pl • e-mail: [email protected] • reklama: [email protected] Zespół redakcyjny: Barbara Gałężewska, Marysia Horowska, Tomasz Jakubiak, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Dominika Nurkiewicz - Kmiecik, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Marta Woźna

Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań, tel. (61) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 28.04.2014, www.tarnowakultura.plRedakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

MAJ Z SEZAMEM1.05 (czwartek)Park im. Kanikowskiego w Przeźmierowie

Dni Przeźmierowa i 10-lecie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. W programie m. in.: koncert zespołu BEDNAREK ,XIX Wielkopolski Turniej Orkiestr Dętych O Złoty Róg

3.05 (sobota)Tarnowo Podgórne

Uroczyste obchody Święta Konstytucji Trzeciego Maja

4.05 (niedziela) godz. 19Kościół w Lusowie

Lusowskie Poranki Muzyczne - inauguracja sezonu:koncert galowy pt: „Santo” ku czci św. Jana Pawła II. Wstęp wolny.

5.05 Przedszkole Baranowo, Przedszkole Przeźmierowo, Szkoła Podstawowa Przeźmierowo7.05 Przedszkole Lusowo, Szkoła Podstawowa Lusowo, DK Tarnowo Podgórne, Przedszkole Tarnowo Podgórne, Przedszkole Lusówko

Pro Sinfonica - koncerty edukacyjne dla przedszkolipt: „Jaś i Małgosia w krainie muzyki”

od 13.05 Galeria w RotundzieTarnowo Podgórne

Wystawa prac dzieci z koła plastycznego z Tarnowa Podgórnegopt: „Cztery pory roku”

16.05 (piątek) godz. 18hala OSiR w Tarnowie Podgórnym

Kabaret Paranienormalni w programie „Żarty się skończyły”.Bilety: 50 zł

18.05Suchy Las

Koncert Koła Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskiego

19.05 Przedszkole Baranowo, Przedszkole Przeźmierowo, Szkoła Podstawowa Przeźmierowo21.05 Przedszkole Lusowo, Szkoła Podstawowa Lusowo, DK Tarnowo Podgórne, Przedszkole Tarnowo Podgórne, Przedszkole Lusówko

Pro Sinfonica - koncerty edukacyjne dla przedszkolipt: „Siedmiomilowe nuty: Z muzyką dookoła świata”

20, 22, 23.05 SP Przeźmierowo, DK Tarnowo Podgórne, Gimnazjum Baranowo, SP Ceradz Kościelny, Gimnazjum Tarnowo Podgórne, SP Lusowo, SP Lusówko

Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkółpt: „Gdzie słyszysz śpiew, tam wchodź”

24-25.05Szkoła Podstawowa i kościół w Przeźmierowie

Warsztaty gospel (współorganizacja)

26-31.05 Dymaczewo Nowe

Wyjazdowe warsztaty teatralne grupy „Senioritki”

31.05 godz. 16.10Tarnowo Podgórne

Występ Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”podczas 2. Spartakiady Seniorów Gminy Tarnowo Podgórne

31.05, 1.06 (sobota, niedziela)Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym

XII Finał projektu „Teatr w Każdej Wiosce”pt: „Napiszę Ci Bajkę”

*

**

*

*

**

Page 16: TarNowa Kultura 5/2014 (99)

DNI PRZEŹMIEROWA1 MAJA OD GODZ. 10PARK IM. ST. KANIKOWSKIEGO

KONCERT „SANTO”4 MAJA GODZ. 19KOŚCIÓŁ W LUSOWIE

PARANIENORMALNI16 MAJA GODZ. 18HALA OSiR TARNOWO PODG.

16 TarNowa Kultura • kwiecień 2014 ROZRYWKA

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 23:

12 13 14 15 16 17 18 19 2011

22 23 24 25 26 27 28 29 3021

32 33 34 35 36 37 38 3931

Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Carlosa Ruiza Zafona (1964- ), współczesnego hiszpańskiego pisarza, dziennikarza i scenarzysty filmowego. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: [email protected], podając imię i nazwisko. Wśród osób, które nadeślą prawidłową odpowiedź rozlosujemy nagrodę - niespodziankę. Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie internetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf. Termin nadsyłania rozwiązania: 20.05

2 3 4 5 6 7 8 9 101Myśl Alberta Camusa (1913-1960), pisarza, dramaturga, eseisty i reżysera, czołowego przedstawiciela francuskiego egzystencjonali-zmu, laureata Nagrody Nobla

„Nie można być autorem dla każdego”Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź wylosowaliśmy pana Wojciecha Czyżewksiego. Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne ul. Poznańska 96) po odbiór nagrody.

Opracował: Andrzej Chylewski

WYDARZENIA MIESIĄCA

42 43 44 45 46 47 48 49 5041

40

KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA nr 26q

u

qu

u

q

u

q q q

q

u

u u u

u

q

q

u

u u uq

u

u

u

u

uuu

u

u

u

u

uu

u

uuu

u

u

u

u

q

u

q

u

u

SOJUSZNIK

OGÓŁ KOŚCI

GŁOWY

KACZKANOROWA

PRZEBÓJWOJCIECHA

KILARA

M-1BORSUKA

DROBNEMONETY

KRĘGOSŁUPKAPUSTY

WJAZDOWABOGINI

ZWYCIĘSTWAMIASTO

I WYŻYNAW NIGERII

WYSOKIEDRZEWOIGLASTE

KABZA,TRZOS

MIASTOOPODALPŁOŃSKA

NACZYNIEPÓŁKULISTE

PRAWYDOPŁYWDOLNEJWISŁY ORKIESTRA

POD BATUTĄAGNIESZKIDUCZMAL

IMIĘ AKTORKIGRAJĄCEJ

MARTĘ MOSTOWIAK

IMIĘ JAKNAZWISKO

(„NIE”)

IMIĘCHACZA-TURIANA

TORBAPODRÓŻNA

IMIĘSPRINTERA

Z TRYNIDADU

JAPOŃSKATABLICZKAWOTYWNA

PRZERWAW OPERZE

OGŁOWIEKONIA

ROŚLINAGOŹDZIKO-

WATA

KSIĘŻNICZKABURGUNDA

PRAWIEJAK

KPINA

LEWYDOPŁYW

WISŁYGATUNEKANTYLOPY

PEŁZAKINACZEJ

NAD DOLINĄPECZORY

POTOCZNIE O SZEFIE

POWIEŚĆMASTERTONA

TKANINALUB

MASZYNATKACKA

IMIĘBRATA

GEORGE’AGERSCHWINA

CELKARAWANYJAPOŃSKI

ARCHIPELAG

GRAŁPOLICJANTA

ARNIEGOTWORZYSYLABĘ

OTULASTOPĘ

IDEALNYKSZTAŁT

ZAGRAŁAW FILMIE„KILL BILL”

(IMIĘ)

KĘDZIOR

SZAŁPALACZY

HASZYSZU

DZIEŁO,CZYN

SPODCIEMNEJGWIAZDY

WYSPAZESŁANIA

NAPOLEONA

WIEŃCZYSKROŃ

ZWYCIĘZCY

MIASTOOPODALWILNA

33

28

36 20

38

41

1743

11

10

37

2

9

27

19

5

112 22

23 6

39 46

47

50 48

13 7

29

3 45 25

18 8

34

40 14

4 42 44

26 35

32

49

15

30

21

16

31

24