www.tarnowakultura.pl nr 9 (91) wrzesień 2013

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

TO BYŁ

NIEZWYKŁY

WEEKEND!RELACJE NA STRONACH 10, 11, 12

NABORYDO KÓŁ

I ZESPOŁÓWSTR. 3,4,5

2 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 AKTUALNOŚCI

Podniebne perypetie i wojna gangsterów

Po wakacyjnej przerwie do Domu Kultury w Przeźmierowie powraca filmowy cykl „Kino Zielone Oko”. W tym sezonie projekcje będą płatne, cena biletu - 5 zł.

Najpierw zobaczy-my komedię Pedro Almodóvara „Prze-lotni kochankowie”. Historia rozgrywa się na pokładzie pasażerskiego sa-molotu lecącego z Hiszpanii do Mek-syku. Z powodu technicznej usterki, b e z p i e c z e ń s t w o pasażerów jest za-grożone. Piloci robią wszystko, by znaleźć rozwiązanie sytuacji, a personel pokładowy próbuje w każdy możliwy sposób uprzy-jemnić podróż pasażerom. A wśród nich znajdują się nowożeńcy w podróży poślubnej, królowa plotkarskich magazynów, bez-względny biznesmen uciekający z Hiszpanii przed policją oraz „Don Juan” próbujący rozstać się z jed-ną ze swoich kochanek. Co musi wydarzyć się, by ta grupa nieznajomych wyznała sobie swoje tajemnice? Przekonamy się w piątek, 13 września o godz. 18. Druga propozycja dla miłośników kina to „Gangster”, rozgrywający się w czasach prohibicji film Johna

Hillcoata. Nielegal-na produkcja alko-holu jest źródłem utrzymania braci Bondurant. Interes idzie dobrze, dopóki z Chicago nie przy-bywa agent spe-cjalny Charlie Rakes, będący na usługach skorumpowanego prokuratora. Ogła-sza on, że wszyscy producenci alkoho-lu muszą dawać wysokie łapówki. Bracia nie uznają „propozycji nie do odrzucenia” i jako jedyni odmawia-ją. W okolicy wybucha krwawa wojna. Jej losy pozna-my 27 września o godz. 18.W tym sezonie seanse „Kina Zielone Oko” są płatne. Bilety w cenie 5 zł można kupować w Domu Kultury w Przeźmierowie (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) i Tarnowie Podgórnym (w godz. 15-20) oraz w siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Po-znańska 96, w godz. 8-15).

Jarek Krawczyk

KINO ZIELONE OKO ZAPRASZA

Przeźmierowo poświętujePożegnanie lata, święto patrona szkoły Arkadego Fiedlera pod hasłem „Te, co skaczą i fruwają na nasz festyn zapraszają”, a tak-że Dzień Latawca - to wszystko czeka gości, którzy pojawią się 21 września w Parku im. Kanikowskiego w Przeźmierowie.W programie m. in. gry i konkursy, zawody sportowe, estradowe animacje dla dzieci przygotowane przez Teatr „Frajda”, konkursy na najwyżej szybujący latawiec, a także latawcowe pokazy. Podczas imprezy na terenie parku będą czynne stragany z artykułami spożywczymi, karuzela i zjeżdżalnia.Szczegółowy program publikujemy poniżej.

PROGRAM

10.45 Zbiórka w szkole11.00 Rozpoczęcie festynu11.00 - 12.30 Gry i konkursy dla uczniów klas 0-III11.00 - 12.30 Zawody sportowe dla klas IV-VI12.30 - 13.30 Estradowe animacje dla dzieci w wykonaniu Teatru „Frajda”13.00 - 13.10 Konkurs na najwyżej szybujący gotowy latawiec - klasy 0-I13.10 - 13.20 Konkurs na najwyżej szybujący gotowy latawiec - klasy II-III13.20 - 13.30 Konkurs na najwyżej szybujący gotowy latawiec - klasy IV-VI13.45 Ogłoszenie wyników konkursu, wręczenie nagród„ŚWIĘTO LATAWCA”14.00 - 14.30 Przyjmnowanie zgłoszeń do konkursów z latawcami14.30 - 15.30 Pokazy latawców - konkursy15.45 Ogłoszenie wynikw konkursów i wręczenie nagród

Data i miejsce imprezy: 21 września, Park im. Kanikowskiego w PrzeźmierowieOrganizatorzy: Szkoła Podstawowa im. Arkadego Fiedlera, Rada Sołecka Przeźmierowa, GOK „SEZAM”

Życie to kabaretGrupa Teatralna „Senioritki”, która działa przy kole seniora w Prze-źmierowa zaprasza wszystkich miłośników dobrego humoru na spektakl „Życie to kabaret”.W programie dowcipne skecze, znane m. in. z kabaretu „Hrabi” we własnych interpretacjach stwo-rzonych z pomoca Marioli Ryl-Kry-stianowskiej.Przedstawienie odbędzie się w Domu Kultury w Przeźmierowie w sobotę, 14 września o godz. 19. Wstęp wolny.

JK

Gwiazdyna wybieguKolejna gratka dla miłośników opery. Tym razem w cyklu „Pod-wieczorki wokalne u Maestra” pro-gram zatytułowany „Gwiazdy na wybiegu”. Usłyszymy w nim wiel-kie przeboje światowej opery.Koncert odbędzie się w sobotę, 21 września o godz. 17 w Domu Kul-tury w Przeźmierowie.

JK

Legendaw LusowieSłynny poznański zespół „Affabre - The Chamber Sin-gers” zaśpiewa pierwszego dnia września w Lusowie. Koncert, który szerzej zapowia-daliśmy w poprzednim numerze „TarNowej Kultury” odbędzie się w tamtejszym kościele pw. św. Ja-dwigi Śląskiej i św. Jakuba Aposto-ła. Występ, podobnie jak wszystkie z cyklu „Lusowskie Poranki Mu-zyczne” rozpocznie się o godz. 13. Tego nie można przegapić! Wstęp wolny.

JK

3 wrzesień 2013 • TarNowa KulturaNABORYWybierz zespół lub koło dla siebie!

Przez cały rok mamy okazję pisać o sukcesach, koncertach i wyjazdach zespołów artystycznych GOK „SEZAM”, a także o osiągnięciach działających w naszym ośrodku kół zainteresowań. Wszystkich, którzy rozważają dołą-czenie do którejś z grup informujemy: właśnie jest na to najlepszy czas! Nabory odbędą się od 9 do 16 września w godz. 16-19 w domach kultury w Tarnowie Podgórnym i Przeźmierowie. Kto w tym roku czeka na nowe talenty?

Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne (Tarnowo Podgórne)Początki Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne sięgają roku 2001. Grupa nie tylko uczestniczy w wielu koncertach i uroczysto-ściach na terenie gminy, ale reprezentuje ją podczas licznych występów w kraju i za granicą. W tym roku orkiestra miała okazję prezentować się m. in. podczas Koncertu Noworocznego, specjalnego koncertu z okazji Dnia Kobiet. Wcześniej wystąpiła u boku najważniejszej orkiestry woj-skowej w Polsce - Orkiestry Koncertowej Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, a nasz kraj i gminę sławiła m. in. pod-czas koncertów we Włoszech i na Litwie.Ciekawe występy, warsztaty artystyczne oraz bezpłatna nauka gry na instrumentach – to wszystko czeka na nowych muzyków zespołu. Do orkiestry prowadzonej przez Pawła Joksa dołączyć mogą chętni od 10 roku życia.

Koło Śpiewu spośród wszystkich zespołów działających w GOK „SEZAM” może poszczycić się najdłuższą tradycją - powstało w 1921 roku. Sześć lat później przybrało imię kompozytora - Feliksa Nowowiejskiego. Chór ma w swoim repertuarze pieśni patrio-tyczne, opracowania melodii ludowych pol-skich oraz innych narodów, utwory różnych stylów i okresów muzycznych, muzykę sakral-ną, w tym także kolędy, pieśni współczesne, okolicznościowe, biesiadne oraz popularne tematy filmowe.

Śpiewacy występują za granicą, biorą udział w imprezach ogólnokrajowych, licznych kon-kursach i świętach śpiewaczych, a przede wszystkim chętnie występują na różnych uro-czystościach organizowanych w naszej gmi-nie. Największym wydarzeniem był udział w wielkim dziele pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” (występy na Litwie oraz dwukrotnie w Lusowie).Obecnie Koło Śpiewu liczy 32 osoby. Preze-sem chóru jest Jacek Smoliński, a dyrygentem Szczepan Tomczak. Próby odbywają się dwa

razy w tygodniu, w każdy poniedziałek i piątek w godzinach 19 - 21 w domu kultury w Tarno-wie Podgórnym.Jeśli lubisz śpiewać i chcesz dzielić z nami pa-sję śpiewu chóralnego, przyjdź do nas! Szcze-gólnie serdecznie zapraszamy głosy męskie. Najważniejszym warunkiem przyjęcia jest chęć śpiewania. Nie wymagamy żadnego przygoto-wania muzycznego. Serdecznie zapraszamy!

Koło Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskiego (Tarnowo Podgórne)

Dokończenie na str. 4

Mażoretki (Tarnowo Podgórne)Prowadzona od 2006 roku przez Gabrielę Drewniak, grupa choreogra-ficzna zaprasza dziewczynki od 8 roku życia. Zespół ćwiczy tańce nowoczesne, jak i mażoretkowe z rekwizytami (pompony, parasolki, buławy, wstążki i pałeczki marszowe). Na próbach panuje rodzinna, miła atmosfera. Ciekawa choreografia zapewnia atrakcyjne występy, które powodują, że zespół jest zapraszany na występy w kraju i za granicą. Mażoretki ćwiczą nie tylko podczas regularnych zajęć, ale i na wyjazdowych warsztatach artystycznych.Próby odbywają się w środy w godz. 17 - 20, a także w ostatnie soboty miesiąca.

NABORY4 TarNowa Kultura • wrzesień 2013

Zespół Pieśni i Tańca „Lusowiacy” (Lusowo)Istniejący od 1996 roku, zespół jest laureatem wielu nagród. W dorobku ma m. in. tytuł „The Best of the Best” na festiwalu „Balkan Folk Fest” w bułgarskim Kiten, dwukrotne zwy-cięstwo na „Festiwalu Zespołów Ludowych” w Złotowie, pierwsze miejsce na festiwalu „Lato nad Świną” w Świnoujściu i pierwsze wyróżnienie festiwalu „Tęcza Polska” w Pola-nicy Zdrój.Grupa prezentowała się m. in. w Holandii, na Litwie, w Niemczech, we Francji, Bułgarii, Hiszpanii i na Ukrainie. „Lusowiaków” często możemy oklaskiwać także w Wielkopolsce i w naszej gminie – grupa jest współgospodarzem Powiatowego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych, a huczne obchody 15-lecia zespołu przyciągnęły ok. 800 osób!Od 2000 roku choreografem grupy był Roman Matysiak – wychowawca wielu pokoleń tancerzy i choreografów. Obecnie z zespołem pracuje Dariusz Jezierski, za przygotowa-nie muzyczne odpowiada Zdzisław Pawlaczyk, a kierownikiem zespołu jest Krystyna Semba.Do „Lusowiaków” zaprasza się osoby w każdym wieku, szczególnie młodzież gimnazjalną i licealną. Próby odbywają się w Lusowie w poniedziałki i czwartki w godzinach 19-22.

Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki” (Przeźmierowo)

Grupa, której kierownikiem jest Agnieszka Dolata, działa w GOK „SEZAM” od 2001 roku. Zespół wielokrotnie występował podczas międzynarodowych festiwali folklorystycz-nych, w gminach partnerskich oraz ogólnopolskich stacjach telewizyjnych.W repertuarze zespół ma tańce i przyśpiewki w z regionów wielkopolskiego, śląskiego, kaszubskiego, łowickiego i tańce narodowe. Dzieci nie tylko tańczą i śpiewają. Niedaw-no w zespole powstała kapela dziecięca, w skład której wchodzą I skrzypce, II skrzypce, klarnet i bas.Bardzo gorąco zapraszamy do naszego grona dzieci z zerówki i pierwszych klas. Nabory odbędą się 9, 11, 16 i 18 czerwca w godzinach 15.30-16.15 w Domu Kultury w Przeźmie-rowie.Obecność na wszystkich zajęciach jest bezpłatna i obowiązkowa. Więcej o zespole na stronie internetowej: www.modraki.pl

Teatr Tańca „Sortownia” (Przeźmierowo)Grupa powstała z połączenia „Teatru Tańca Zakręco-nego” i działającej w Tarnowie Podgórnym grupy „Free Steps”. Pod nowym szyldem przedstawiła już cztery spektakle – „Schody – tryptyk”, „Antyrama”, „E-go” oraz „Polockować”.Spektakle „Sortowni” potrafią przekazywać głębsze przesłanie w niezwykle widowiskowej formie, co moż-liwe jest dzięki wyobraźni choreografa Piotra Bańkow-skiego oraz nieprzeciętnym umiejętnościom tancerzy. Ich kunszt został dostrzeżony i zaowocował zaprosze-niami na występy do Poznania, Wodzisławia Śląskiego i Kielc, gdzie „TTS” był jedynym amatorskim zespołem podczas prestiżowego „Festiwalu Tańca Kielce”.

Grupa teatralna „Novi”(Przeźmierowo)

Zespół „NOVI” pracujący pod opieką Teresy Mańczak--Ciukszy w Domu Kultury w Przeźmierowie, po waka-cyjnej przerwie, wraca do zajęć teatralnych. W czerwcu, podczas XII Forum Teatrów Gminy Tarnowo Podgórne, „NOVI” pokazali przedstawienie „Jak Strach Makowego Potwora pokonał”. Spektakl ten w sposób alegoryczny opowiada o zgubnych skutkach ulegania pokusie zaży-wania narkotyków. Jesienią zespół chciałby pokazać to przedstawienie w szkołach naszej gminy. „NOVI” to grupa kilkunastu gimnazjalistów i licealistów - zgranych, twórczych, pracowitych i odpowiedzialnych. Jeśli ktoś spośród młodzieży z naszej gminy chciałby do nich dołączyć, zapraszamy! Zajęcia odbywają się w so-boty w godzinach przedpołudniowych.

Wybierz zespół lub koło dla siebie!Dokończenie ze str. 3

5wrzesień 2013 • TarNowa KulturaNABORY

Szkoła Tańca „Jast”(Tarnowo Podgórne)Szkoła Tańca JAST zaprasza na kurs tańca nowoczesnego, prowadzony przez Beatę Dudek. Zajęcia odbywać się będą w domu kultury w Tarno-wie Podgórnym w poniedziałki od godz. 15 (dzieci 5-6 lat) i 16 (7-8 lat) oraz w środy od godz. 15 (9-10 lat) i 16 (11-12 lat). Rozpoczęcie zajęć 16 i 18 września, zapisy w GOK „SEZAM” lub pod numerem telefonu 726-566-726.

Koło plastyczne dla dzieci i dorosłych(Tarnowo Podgórne, Sady, Przeźmierowo, Jankowice, Swadzim)We wszystkich pięciu miejscowościach odbywają się zajęcia plastycz-ne dla dorosłych. W tajniki malarstwa, rzeźby, ceramiki i wielu innych dziedzin sztuki wprowadzają chętnych Anna Marcinowska-Lenartowicz i Zuzanna Lenartowicz (w Przeźmierowie) oraz Justyna Just Przybylska (w pozostałych miejscowościach). W Przeźmierowie i Tarnowie Podgór-nym odbywają się także zajęcia plastyczne dla dzieci.

Koło kulinarne dla dorosłych (Przeźmierowo)Na cotygodniowych spotkaniach uczestnicy koła dowiadują się, jak przy-gotować się do pracy w kuchni, dlaczego warto planować etapy przyrzą-dzania potraw i jak sporządzić najróżniejsze pyszności. Tego wszystkiego uczą się w rodzinnej atmosferze pod okiem Katarzyny Marchlewskiej.

Koła i ognisko muzyczne(Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo)

Interesuje ciebie gra na pianinie, keyboardzie lub gitarze? Zapraszamy do ogniska muzycznego. Oprócz nauki gry na instrumentach, można tu poznać podstawowe informacje z zakresu teorii muzyki, a także posze-rzyć wiedzę ogólnomuzyczną. A wszystko pod okiem profesjonalnych instruktorów: Anny Paluszkiewicz, Krzysztofa Zaremby i Przemysława Kosmowskiego. Zajęcia ogniska muzycznego są płatne.

Koło dziennikarskie(Tarnowo Podgórne)„TarNowa Kultura”, którą trzymasz teraz w ręku, jest jednym z efektów pracy koła dziennikarskiego. Pod opieką red. Andrzeja Piechockiego, uczymy się, jak pisać artykuły, zadawać trafne pytania i ciekawie opisy-wać rzeczywistość. Jeśli masz ciekawe pomysły, chcesz współtworzyć miesięcznik i sprawdzić się w roli dziennikarza, fotoreportera – dołącz do nas. Najbliższe spotkanie w poniedziałek 9 września o godz. 17. Dodat-kowe informacje pod numerem telefonu 61 895 92 95 lub przez e-mail jarek@goksezam.pl.

Oprac. Jarek Krawczyk

Nauka gry na akordeonie(Tarnowo Podgórne)Akordeon to bardzo po-pularny instrument, mu-zykuje się na nim w wielu domach. Nie wszyscy zda-ją sobie sprawę, iż został on wynaleziony zaledwie 200 lat temu. Dawno temu pewien Austriak pielgrzymował do Rzymu z harmonią – prototypem akordeonu. Gdy przybył na nocleg do jednej z włoskich miejsco-wości, tamtejszy rzemieślnik zachwycił się nią do tego stopnia, że posta-nowił zobaczyć, jak jest zbudowana. Nocą rozkręcił ją. Wnet rozpoczęła się tutaj produkcja tego instrumentu. Do dzisiaj włoskie akordeony cieszą się bardzo dobrą renomą i najwyższą jakością wykonania. Na przestrzeni lat powstało wiele typów i modeli harmonii. Różnią się one wielkością, wyglądem, brzmieniem, a także systemem ułożenia dźwięków. Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie. Gdy uważ-nie się im przyjrzymy, zauważymy jednak różnice, charakterystyczne tak-że dla różnych krajów. Od roku gry na akordeonie znów można uczyć się w Gminnym Ośrod-ku Kultury „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym. Nauczycielem jest Wojciech Michalik, absolwent poznańskiej Akademii Muzycznej i studiów pody-plomowych w Darmstadt w Niemczech. Zapisy na zajęcia przyjmowane są przez cały rok. Nauka przeznaczona jest dla osób w każdym wieku. Lekcje prowadzone są indywidualnie lub w formie zespołowej. Wszelkie informacje na ten temat można uzyskać pod numerem telefonu: 607 721-544. Serdecznie zapraszamy!

6 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 ZESPOŁY

20 lipca wyjechaliśmy na warsztaty artystyczne w  przepięknie położone miejsce w  Pieninach Kluszkowce w gminie Czorsztyn. To dzięki wój-towi Tadeuszowi Czajce trafiliśmy tutaj. Obie gminy są w trakcie nawiązywania współpracy. Miejsce godne polecenia. Na takim zgrupowaniu dzieje się bardzo dużo. Kiedy grupa wokalna pracuje z Zdzisiem Paw-laczykiem, to młodzi pracują z  Dariuszem Jezierskim, a  potem wspólnie i  odwrotnie od godz.10 do 14 i od 15 do 19. Dobrze, że były wieczory! Chciałabym podziękować młodzieży za pomysły na zagospodarowanie tych chwil. Wieczór na którym obowiązywały stroje Ame-ryki Północnej przerósł nasze oczekiwania: Sta-tua Wolności, farmer z taczką, Marilyn Monroe, górale z Chicago, Presley, kowbojów od groma (najlepiej oddają to zdjęcia na Facebooku). Mecz w  „dwa ognie” wzbudził wiele emocji. Był również sprawdzian z  zakresu udzielania pierwszej pomocy. Przemiły wieczór spędzili-śmy z kapelą góralską. Dzięki przychylności naszych panów, Zdzisia i Darka, mogliśmy udać się na stronę słowacką, aby zwiedzić Jaskinię Bielańską. Wchodząc do niej należy się cieplej ubrać, bo jest tam niska temperatura. Wychodząc z niej, nasza młodzież była porozbierana i wachlowała się koszulkami. Konsternacja dla oczekujących no i, oczywiście, śmiechu co nie miara. Odwiedziliśmy też Za-mek Lubowla z ponad siedemsetletnią historią. Został on wybudowany pod koniec XIII wieku przez króla węgierskiego Andrzeja III. W latach 1412-1772 znajdował się w  zastawie polskich władców, zarządzali nim polscy starostowie. Jedno dopołudnia przeznaczyliśmy na szlak

wodny Przełomem Dunajca. Można było wy-brać rafting lub tradycyjny spływ z  góralami. Oczywiście, młodzi wybrali rafting. Spotkanie tych dwóch grup na Dunajcu dało spodziewa-ny rezultat, wszyscy suszyli się aż do Szczaw-nicy. Efektem pracy warsztatowej były nowa cho-reografia folkloru miejskiego, Parobeczka, przypomnienie i  przygotowanie obrzędu do-żynkowego, przygotowanie koncertów sierp-niowo-wrześniowych, a  także wokalu mazura ze Strasznego Dworu Stanisława Moniuszki. Rozśpiewała się grupa młodsza. 15 sierpnia koncertowaliśmy nad jeziorem Jaroszewskim w  Sierakowie. Dwa dni póżniej Gronalia 2013 w  Grodzisku Wlkp., 24 sierpnia gmina Kiszkowo, obrzęd i  koncert w  Rybnie Wielkim, nazajutrz Lusowo - obrzęd i  Powia-towy Przegląd Zespołów Folklorystycznych, Krzyszkowo - obrzęd dożynkowy, Wierzonka (gm. Swarzędz) obrzęd dożynkowy i  koncert, gmina Wysoka (powiat Złotów) obrzęd i mały koncert. 5 i  6 października będziemy gościć na Litwie z  okazji święta Gminy Jaszun z  godzinnym koncertem. Wszystkich chętnych do spotkania z zespołem Pieśni i Tańca „Lusowiacy” zaprasza-my 11 listopada do hali sportowej OSiR w Tar-nowie Podgórnym.Od września, w każdy poniedziałek i czwartek od godz. 19 do 22, odbywają się regularnie zajęcia, na które serdecznie zapraszamy szcze-gólnie panów, którzy mają poczucie rytmu i chętnie śpiewają.

A chciałoby się trochę inaczej!Lipiec i sierpień to miesiące w których żyje się trochę wolniej. Planuje wyjazdy w różne zakątki kraju, świata, aby je podziwiać i poznać. Mamy wówczas więcej czasu dla bliskich, dla siebie. Jednak dla Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowia-cy” to okres bardzo wytężonej pracy. Wprawdzie po rocznej pracy dwa razy w tygodniu mieliśmy mały oddech w lipcu, jednak bez doskonalenia techniki tańca i śpiewu nie ma efektu.

Krystyna Sembakierownik ZPiT „Lusowiacy”

Co nowego w „Sortowni”?ObózKolejny wyjazd warsztatowy do Bornego Sulinowa zakończył pra-cę nad „Energią”, nowym spekta-klem Teatru Tańca „Sortownia”. Jak każdego roku, był to czas wytężo-nego wysiłku z niewielkimi mo-mentami na odpoczynek. Dzień pracy zaczynaliśmy o godzinie

10 tańcem klasycznym, później praca nad sekwencjami chore-ograficznymi. Popołudniem pra-ca nad repertuarem, a wieczorne praktisy były zarezerwowane na pracę własną. Mimo nawału pracy, udało nam sie zajrzeć nad Jezioro Borneńskie.

Naszym wyjątkowym gościem był dyrektor baletu Teatru Wielkiego w Poznaniu, Jacek Przybyłowicz. Tancerze pracowali z nim nad techniką klasyczną oraz świado-mością ruchu tanecznego. Na przedstawienie kończące na-szą dziesięciodniową pracę przy-szło wielu mieszkańców, którzy

entuzjastycznie przyjęli nowy pro-jekt naszego teatru. Więcej informacji na jego te-mat można znaleźć na stronach Facebooka i YouTube.

Piotr Bańkowski

Więcej o „Sortowni” na str. 7

7 wrzesień 2013 • TarNowa KulturaZESPOŁY

Cykl letnich koncertów rozpoczęliśmy od wy-jazdu do Włoch na Międzynarodowy Dzień Dziecka. Występy dla Polonii i konsula RP w Pa-łacu Oficerskim w Padwie, w Bazylice św. Anto-niego oraz zabawa z włoskimi dziećmi zakoń-czona koncertem zespołu pozostawiły w  nas wspomnienia pełne tamtejszego entuzjazmu i życzliwości.Podczas podróży dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o odwiedzanych miejscach. Najwięcej emocji wzbudziło delfinarium w Ri-mini, gdzie - pomimo ulewy - podziwialiśmy pokazy tych pięknych ssaków. Asyż, Piza, Rzym, Werona, Wenecja, Padwa witały nas zawsze pełnym słońcem. Magiczne wrażenie wywarł na nas najlepiej zachowany zabytek antyczny w Rzymie - Panteon. Zachwyciły nas przeogromne drzwi prowadzące do budyn-ku, doskonale proporcjonalna kopuła i „dziura w  dachu”- oculus. Urok Castel Gandolfo oraz cudowne widoki na jezioro Albano wzbudziły zachwyt we wszystkich uczestnikach wyjazdu.Werona ze swoją niesamowita zabudową prze-

niosła nas w świat znanych szekspirowskich ko-chanków - Romea i Julii. Wejście na starożytną arenę pozwoliło nam poczuć się, jak za czasów Cezara. Dzieci chętnie zaśpiewały, dzięki czemu sprawdziły niesamowitą akustykę obiektu. Bar-dzo miłe spotkanie odbyło się w Asyżu, gdzie zostaliśmy zaproszeni na występ wędrującej grupy kuglarzy z  USA. Zachwycili nas swoją urodą, talentem i przepiękną barwą głosu. Ich śpiew tak nam się spodobał, że postanowiliśmy dla nich zaśpiewać, potem oni dla nas, i my dla nich i... rozeszliśmy się uraczeni całą przyjazną atmosferą spotkania.Oczywiście, codziennie objadaliśmy się pizzą i makaronem. Długa podróż w rozśpiewanym, rozbawionym, a czasem chrapiącym autokarze minęła nam wręcz niezauważalnie.Po powrocie do kraju wzięliśmy udział w Dzie-cięcym Międzynarodowym Festiwalu Zespo-łów Folklorystycznych „Kids fun folk” w Pozna-niu, Dziecięcym Festiwalu Muzycznym dla dzieci w  Szamotułach i  koncertach podczas Jarmarku Świętojańskiego w Poznaniu.

W  połowie lipca wybraliśmy się na warsztaty artystyczne do Rewala, gdzie przygotowywa-liśmy koncerty dożynkowe. Wszystkie wolne chwile spędzaliśmy na kąpielach morskich, grach, zabawach oraz wycieczkach do Trzęsa-cza i Niechorza.Obecnie pełni sił i nowych pomysłów przygo-towujemy się do koncertów dożynkowych. Nie brakuje nam zapału i chęci do wspólnej pracy.Zapraszamy do naszego grona dzieci z zerówki i pierwszych klas. Nabory odbędą się 9,11,16,18 czerwca w  go-dzinach 15.30-16.15 w  Domu Kultury w  Prze-źmierowie. Obecność na wszystkich próbach jest bezpłat-na i obowiązkowa. Więcej o nas na stronie www.modraki.plPS. Ukłony dla pana Rafaela Beltera za tak sprawną i  fachową naprawę pękniętego in-strumentu.

Agnieszka Dolatakierownik zespołu „Modraki”

U „Modraków” sporo się dzieje

Livani - ŁotwaZaproszenie nas do pięknie położ-nej miejscowości Livani na Łotwie odebrałem jako nowe wyzwanie.Spektakl „Polockować” był dobrym wyborem. Forma tańca, jaką za-proponowaliśmy, była zaskocze-niem. Jednak już w trakcie przed-stawienia było słuchać aplauz i miłe komentarze, a po zatańcze-niu ostatniego akordu ogromne owacje. Mnie jednak najbardziej ujęło ogromne serce, jakim nas obda-rzono w  trakcie całego tutaj po-bytu. Otrzymaliśmy w  prezencie nowe, ciekawe i  wyjątkowe do-świadczenie, które wiele nas na-uczyło. I jeszcze jedno, Livańczycy ujęli mnie również tym, że ukazali nam, jak ważna jest dla nich tożsa-mość narodowa, jak bardzo cenią sobie odzyskanie wolności.

Piotr Bańkowski

Wyjazd na Łotwę był bardzo cie-kawą przygodą. Zaskoczył mnie spokój i  otwartość tego społe-czeństwa. Bardzo ciepło zostali-śmy przyjęci. Organizatorzy nie pozwolili nam się nudzić i zapew-nili moc atrakcji. Oprócz występów naszych i  in-nych zespołów, zapewnili nam dzień pełen oryginalnych wrażeń, zabierając na wycieczkę do gabi-netu lalek robionych własnoręcz-nie oraz muzeum rzeczy glinia-nych. Dodatkową atrakcją była moż-liwość przebrania się w  stroje muszkieterów i  dam dworu. Wy-jazd na Łotwę wspominam bar-dzo pozytywnie.

Dawid Mularczyk (Białas)

Dokończenie ze str. 6

8 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 ZESPOŁY

Drugiego lipca Młodzieżowa Orkiestra Dęta, jak co roku, rozpoczęła dziewięciodniowe warsztaty artystyczne pod czujnym okiem dy-rygenta, instruktorów i… swoim własnym.Tym razem pojechaliśmy do Skorzęcina, gdzie po raz kolejny mogliśmy doskonalić swo-je umiejętności, dzięki zaangażowaniu całej kadry i  wszystkich członków orkiestry. Choć tego lata nauczyliśmy się tylko dwóch nowych utworów, to są to „aż” dwa utwory. Dlaczego? W  tym przypadku definitywnie postawiliśmy na jakość, ograniczając ilość. Na rozgrzewkę na naszych pulpitach pojawi-ły się nuty z utworami pochodzącymi ze zna-nej wszystkim disneyowskiej animacji „Król Lew”. Dzięki adolescencji członków orkiestry i  całkiem niezłej pamięci bajek z  dzieciństwa (które przecież nie minęło nam aż tak dawno!) nauczenie się go nie zajęło nam zbyt wiele czasu i sprawiło niemałą przyjemność. Jednak ogromne wyzwanie dopiero na nas czekało i czaiło się tuż za rogiem… Miejsce „Króla Lwa” zajęli „Nędznicy”, a właściwie utwory z adapta-cji musicalu na podstawie powieści Victora Hugo. Po rozkodowaniu obrazów, jakie nasze oczy wysyłały do mózgów, na nasze oblicza padł blady strach. Nie dość, że utwór ten był dłuższy niż „Król Lew”, to jeszcze dużo bardziej skomplikowany. Okazało się jednak, że dzięki pierwszemu utworowi (i  wielu poprzednim warsztatom oraz próbom) byliśmy dostatecz-nie przygotowani, by móc mierzyć się z  tego typu muzyką. Wbrew pierwszemu wrażeniu, utwór przyswoiliśmy w  tempie błyskawicz-nym.Niech jednak pozory nikogo nie zwiodą! Mylą się ci, którzy sądzą, że wyjazd do Skorzęcina toczył się jedynie wokół prób. Korzystaliśmy z  uroków lata, chodziliśmy na plażę, pływa-liśmy na rowerach wodnych (nic nie cieszyło tak, jak obmyślanie taktyki: przez jednych - jak nie być celem i nie dać odebrać sobie „łajby”, przez drugich – jak „zaatakować”, by wygrać!), graliśmy w różne gry zespołowe. Między pró-bami znalazł się czas, który można było prze-znaczyć na rozrywkę i  rekreację. Udało się nawet utworzyć zespoły poranno-biegowe

i  popołudniowo-rowerowe. Ponadto jedno przedpołudnie spędziliśmy w Wojskowej Bazie Lotniczej w  Powidzu, gdzie niemałą atrakcję stanowiły niecodzienne dla nas widoki samo-lotów. Przedostatniego wieczoru odbyło się ognisko z pysznymi kiełbaskami, a ostatniego zagraliśmy koncert dla skorzęcińskiej publicz-ności składającej się z mieszkańców i wczaso-wiczów. Zaprezentowaliśmy utwory, których nauczyliśmy się w  ciągu poprzedzających go dni, a  także tych, które już na stałe weszły do naszego repertuaru. Koncert spotkał się z dużą przychylnością słuchaczy i zakończył się owa-cjami, które stanowiły dodatkową motywację, by we wrześniu jak najszybciej wrócić do prób, grania i koncertowania.Jeśli ktoś jest zainteresowany dołączeniem do nas i zasileniem szeregów jednej z sekcji swo-ją osobą, dźwiękiem i  muzyką - zapraszamy! Zgłaszać się można w domach kultury od 9 do 16 września w godz. 16-19, lub bezpośrednio u dyrygenta lub instruktorów w godzinach prób.Tymczasem my już nie możemy się doczekać powrotu do naszej, z  pewnością nie nudnej, rutyny związanej ze wspólnym muzykowa-niem i pełni zapału rozpoczynamy nowy sezon artystyczny w GOK „SEZAM”.

Joanna Woszak

„Król Lew” i samoloty

9 wrzesień 2013 • TarNowa KulturaRELACJEUtwór M. Grechuty poruszył serca słuchaczyPierwsza niedziela każdego miesiąca jest za-wsze dniem wyjątkowym dla melomanów z gminy Tarnowo Podgórne i okolic. To właśnie wtedy, punktualnie o godzinie 13, w tutejszym kościele rozbrzmiewają dźwięki różnych utwo-rów - wokalnych, instrumentalnych - wielu kompozytorów. Tym razem, 4 sierpnia, wystąpił Chór Mieszany „Hasło“. Został on założony w 1922 roku jako chór męski. Po wojnie wznowił działalność pod batutą Stanisława Kwaśnika. Do 1971 roku zre-alizował wiele projektów we współpracy z Pań-stwową Operą im. Stanisława Moniuszki w Po-znaniu (między innymi wymiany z zespołami w Moskwie). W 1986 roku kierownikiem chóru został Henryk Górski, długoletni kierownik ar-tystyczny chórów Teatru Wielkiego w Poznaniu oraz Warszawie. To czas kolejnych sukcesów. Nagrody, zaproszenia na festiwale, nowy, trud-niejszy repertuar. Pięć lat później, z inicjatywy chórmistrza, do zespołu dołączają kobiety. A, jak wiadomo, przynoszą one szczęście. W 1992 zespół odnotowuje znaczące sukcesy. Obecnie w Chórze Mieszanym „Hasło” śpiewa 35 osób, reprezentują one różne profesje, pochodzą z różnych środowisk, łączy je zamiłowanie do muzyki.Koncert składał się z dwóch części. W pierw-szej, ponad godzinnej, usłyszeliśmy pieśni kościelne. Najpierw „Pieśni“ Jana Świdera, „Bło-gosławi dusze moja Gospoda“ Ippolitowicza, „Otcze Nasz“ Worbickiego i „Ave Maria“ w aran-żacji H. Górskiego. Wraz z pierwszymi dźwięka-mi przez witraże lusowskiego kościoła wlało się doń słońce. Był to moment magiczny, także z uwagi na deszczowy poranek.

Po tych utworach chór wykonał „Swing low sweet chariot“. Utwór piękny, nastrojowy. Znaj-duje się on na amerykańskiej liście 50 najlep-szych. Ukazuje siłę miłości i przywiązania do ojczyzny. Wprowadzona w lżejszy repertuar, publiczność wysłuchała następnie „Na wesele“, Czecha, dwa utwory Jerzego Petersburskiego, „Kołysankę“ Jana Maklewicza oraz... „Będziesz moją panią“ Marka Grechuty. Utwór, poprze-dzony pięknym wspomnieniem o najlepszym polskim twórcy poezji śpiewanej, poruszył ser-ca wielu słuchaczy. Gromkie brawa zwieńczyły koncert "Hasła".Solistkę chóru, Lidię Jania-Kmitę zapytałam, czym jest dla niej śpiew? Odpowiedziała: „To

po prostu czysta, szczera radość. Chór jest dla mnie jak rodzina, wszyscy tutaj to czujemy. Dziesięć lat byłam prezesem, co wymagało ode mnie dużego poświęcenia, integracji no-wych członków ze starą ekipą. Dzięki temu po-znałam wzystkich bardzo dobrze, znam nawet ich głęboko skrywane tajemnice". ,Kolejny koncert z cyklu „Lusowskie Poranki Mu-zyczne“ 1 września o godzinie 13. Wystąpi słyn-ny zespół wokalny „Affabre Chamber Singers“. Wykonuje on dawną muzykę świecką, religijną, ludową, ale i współczesny jazz.

Tekst i zdjęcie: Marysia Horowska

Rocznicowy prezent dla parafian

8 lipca, po mszy św. wieczornej, zaśpiewał w naszym kościele John Gaughan - były gitarzysta i  wo-kalista angielskiej grupy rock and roll’owej z  lat 60-tych „Herman’s Hermits”.Spotkanie okazało się wyjątkowe z  kilku względów. Było muzycz-nym świadectwem życia człowie-ka, który podźwignął się z  życio-wego upadku chwytając za rękę Jezusa Chrystusa. Było również szansą na usłyszenie słów, które słyszymy może zbyt rzadko: „Bóg Cię kocha! Bardziej niż możesz so-bie wyobrazić!”Wszyscy zebrani dali się unieść łagodnym, ale płynącym z  serca pieśniom Johna. Wszyscy poczuli wspólnotę chrześcijan, dla któ-rych Jezus Chrystus jest jedyną drogą. Oto co powiedziała po koncercie Jowita, 12 lat:

„Jestem pełna podziwu dla tego człowieka. Będę go ceniła za to, iż jest niepodważalnym dowodem na to, że osoba z wieloma ciężki-mi problemami może stawić im czoła, za umiejętność mówienia o  tym. Kiedy przeplatał swoją historię pieśniami uwielbienia, w moim oku nie raz pojawiała się łezka wzruszenia. Cieszyło mnie również udzielenie błogosławień-stwa przez pastora, uścisk jego dłoni i piękna lekcja na temat mi-łosierdzia Pana. Było jak w niebie.”Dziękujemy, Prezbiterze Adamie, za ten kawałek nieba! A  cytując słowa piosenki Johna Gaughana: „Uuu, thank your very much!”

Katarzyna Trawińska-Jakubiak

fot. Adam Prozorowski

Z początkiem lipca minęły 4 lata od kiedy posługę proboszcza parafii w Tarnowie Podgórnym pełni pre-zbiter Adam Prozorowski. Jak przystało na radosną rocznicę, zadbał on o swoistą atrakcję, rocznicowy prezent dla parafian.

10 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 RELACJE

Laur dla „Old Wave” Już po raz trzeci w Lusowie odbył się festiwal BLusowo. W zeszłym roku niezapomnianych, muzycznych wrażeń dostarczył między innymi „Gang Olsena”, który na lusowskiej scenie obchodził 25-lecie działalności.Tegoroczną gwiazdą wieczoru była „Kasa Chorych” założona w 1975 roku w Białymstoku.

Spośród zgłoszonych zespołów, orga-nizatorzy zakwalifikowali do konkursu finałowego cztery grupy. Konkurs roz-począł się od występu zespołu „Nie-bieska Sowa” utworzonej w Lesznie w 2012 roku. Do tej pory brał on udział w kilku festiwalach, na jednym z nich nagrodzono perkusistę i wokalistę.Drudzy w konkursie wystąpili muzycy z „Mean Machine”. Zespół został po-wołany do życia w 2007. W ciągu 6 lat zespół wypracował styl będący połą-czeniem ACDC, Steviego Ray Vaugha-na z nowoczesnością Joe Bonamas-sa, Johna Mayera i Jeffa Healeya. Co ciekawe, już po raz drugi był finalistą „BLusowa”.Trzecią formacją prezentującą się podczas lusowskiego przeglądu była grupa „Indianer”. Członkowie zespołu pochodzą ze Środy Wielkopolskiej, gdzie w 2008 roku rozpoczęli wspólną przygodę z muzyką.Ostatnim zespołem próbującym roz-grzać publiczność był śląski zespół „Old Wave”. Panowie emanowali nie-samowitą energią, która udzieliła się słuchaczom. Po czterech występach konkursowych nastąpiły burzliwe ob-rady jury, którego przewodniczącym był, jak w roku ubiegłym, ceniony blu-esowy autorytet i dziennikarz „Radia Merkury”, Ryszard Gloger. Około godziny 18 zeszłoroczni laure-aci festiwalu zaczęli przygotowywać się do występu. Tuż przed koncertem „20 mil od miasta” R. Gloger ogłosił, że zwycięzcą „BLusowo 2013” został „Old Wave”. Dodatkowo zespół „Indianer” otrzymał od sędziów zestaw 5 płyt z najnowszą muzyką bluesową. Po ogłoszeniu wyników, przypomnie-li o sobie ubiegłoroczni zwycięzcy z „20 mil od miasta”, którzy od zeszłego roku zrobili ogromne postępy i było widać, że ich muzyka podobała się ko-łyszącej i podrygującej publiczności.Po krótkiej przerwie, na scenę wkro-

czyła grupa „Jaw Raw” grająca już od 16 lat i eksperymentująca z jazzem, funkiem i rockiem. Podczas swojej kariery wystąpili na prawie wszystkich festiwalach bluesowych w Polsce, dla-tego nie mogło ich także zabraknąć w Lusowie.Po raz pierwszy na „BLusowie” zagrała zagraniczna grupa. Była nią „The Cell” z Czech założona przez czeskiego per-kusistę Milana Milatę i pochodzące-go z USA wokalistę Davida Gore’a w 2002 roku. Największe sukcesy osiąga jednak z obecnym wokalistą, Micha-lem Cermanem, z którym koncertuje nie tylko w Czechach, ale i w całej Europie. Grupa przyciągnęła sporą publiczność a energetyczny blues wpadający momentami w country ewidentnie przypadł jej do gustu, co zaowocowało bisem... po polsku!Na sam koniec festiwalu mogliśmy posłuchać legendy polskiego blu-esa, czyli „Kasy Chorych”. Pierwszym znaczącym sukcesem zespołu było III miejsce w jarocińskich „Rytmach mło-dych” w 1978 roku oraz entuzjastycz-ne przyjęcie publiczności podczas „Folk Blues Meeting” w Poznaniu. Od tego roku Ryszard Skibiński, nieżyjący już założyciel grupy, zaczął organizo-wać także wiodącą imprezę bluesową – „Jesień z Bluesem” w Białymstoku. „Kasa Chorych” nagrała 10 płyt. U nas dała niesamowity popis tradycyjnych brzmień i korzeni bluesa. Głośne protesty publiczności przy każdym pożegnaniu zaowocowały aż trzema bisami. I to mówi chyba wszystko o ich występie.Tegoroczna edycja „BLusowa” przy-cignęła największą, jak dotąd, pu-bliczność. Konkurs stał na wysokim poziomie, a zaproszone gwiazdy z po-wodzeniem bawiły publiczność. Oby podobnie było za rok!

Marta Woźna

Kasa Chorych (fot. Mariusz Lewoczko) The Cell (fot. Mariusz Lewoczko)

Old Wave (fot. Mariusz Lewoczko)

20 Mil Od Miasta (fot. Mariusz Lewoczko)

Jaw Raw (fot. Mariusz Lewoczko)

Indianer (fot. Mariusz Lewoczko)

11 wrzesień 2013 • TarNowa KulturaRELACJE

Kolorowo i różnorodnieTak było 25 sierpnia w Lusowie podczas XIV Powiatowego Przeglądu Ze-społów Folklorystycznych. W ubiegłym rok po raz pierwszy, obok zespo-łów folklorystycznych z Wielkopolski i tradycyjnej gwiazdy, pojawiły się zespoły z wielu europejskich krajów. W ostatnią niedzielę sierpnia, dzięki współpracy z Towarzystwem Poligrodzianie, po raz kolejny udało nam się zaprosić zagranicznych gości.

Na placu „U księdza za płotem” wystąpiło 10 zespołów. Oprócz górali z zespołu „Bystry Po-tok”, „Chludowian” i gospodarzy – „Lusowiaków” na scenie pojawiły się grupy z Malty, Słowacji, Bośni i Hercegowiny, Grecji, Włoch, Mołdawii i Łotwy. Każdy z występów wnosił coś innego, dzięki czemu trwającą niemal 6 godzin imprezę oglądało się jednym tchem. Wśród wykonawców były zespoły taneczne i wokalno-instrumentalne, dziecięce i starsze, amatorskie, ale kultywujące tradycje swoich

okolic i niemal profesjonalnie, z łotewską grupą „Ligo” na czele. W przerwach przygrywała ka-pela podwórkowa „Wiarusy” ze Śmigla, a całość poprowadził znany dziennikarz Radia Merkury – Jacek Hałasik.Lusowska publiczność, od lat przyzwyczajona do folklorystycznych występów, nie zawiodła. Tłumnie pojawiła się i tym razem. A było warto, bo tak dynamiczne i kolorowe imprezy ogląda się z prawdziwą przyjemnością.

Jarek Krawczykzdjęcia: Mariusz Lewoczko

12 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 RELACJE

Uczta duchowa w plenerzeO pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” pisaliśmy już wielokrotnie. Najpierw za sprawą kwietniowych prezentacji tegoż dzieła na Litwie – w Ejszyszkach i w Wilnie. Później zapowiadając i relacjonując jego wykonanie z okazji in-auguracji obecnego sezonu „Lusowskich Poranków Muzycznych”. Po tym koncercie proboszcz lusowskiej parafii, ks. Dariusz Madejczyk zachęcił do powtórki, tym razem na większą skalę – w plenerze. I stało się!

Ale od początku. Pop-oratorium „Miłosierdzie Boże” skomponował Zbigniew Małkowicz do słów za-czerpniętych z  „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny. Jego premiera odbyła się w  2005 roku. Od tego czasu utwór był wykonywany wielokrotnie, z  udziałem Zespo-łu Muzyki Sakralnej „Lumen” oraz znakomitych solistów, instrumen-talistów i chórów. Poznała go pu-bliczność m. in. w Kanadzie, USA, Hiszpanii, na Ukrainie i  wielokrot-nie w Polsce.Jednak dopiero w  tym roku, przy współudziale GOK „SEZAM” i gmi-ny Tarnowo Podgórne, udało się z nim dotrzeć na Litwę. 6 kwietnia utwór został wykonany w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w partnerskich Ejszyszkach. Dzień później, dokładnie w Niedzielę Mi-łosierdzia Bożego, pop-oratorium zabrzmiało w Kościele pw. Ducha Świętego w  Wilnie, tym samym w  którym zawisł pierwszy obraz „Jezu ufam Tobie”, namalowany według wskazówek Siostry Fau-styny. W  obu koncertach wzięli udział artyści z  gminy Tarnowo Podgórne: Koło Śpiewu im. Fe-liksa Nowowiejskiego przygoto-wane przez Szczepana Tomczaka

oraz Chór Samorządowej Szkoły Muzycznej przygotowany przez Dobrochnę Martenkę. Dyrygował Szymon Melosik.W  maju, z  okazji inauguracji kon-certowego cyklu „Lusowskie Po-ranki Muzyczne”, dzieło po raz pierwszy zawitało do Lusowa. Koncert spotkał się z  olbrzymim zainteresowaniem mieszkańców gminy i  gości. Stąd zapewne po-mysł, by wykonać je w  Lusowie ponownie, tym razem dla szerszej publiczności.25 sierpnia o godz. 19.30 w Luso-wie odbyło się to niezwykłe wyda-rzenie. Dokładnie w 108. rocznicę urodzin św. Siostry Faustyny, pop--oratorium „Miłosierdzie Boże” po raz pierwszy w historii zostało wy-konane w plenerze. Na scenie po-jawiły się Zespół „Lumen”, zespół

instrumentów smyczkowych, dwa wspomniane wcześniej chóry z Tarnowa Podgórnego, Chór „Soli Deo”, Chór „Con Brio” oraz Chór Pa-rafii Miłosierdzia Bożego. Miejsca przeznaczone dla solistów zajęli Marzena Małkowicz, Aleksandra Małkowicz-Figaj, Jacek Kotlarski oraz Janusz Szrom. Za pulpitem stanął Szymon Melosik. Po kilku słowach wstępu, wygłoszonych przez ks. Dariusza Madejczyka, przyszedł czas na muzykę.A ta zabrzmiała na przykościelnym placu wyjątkowo doniośle. Chyba nigdy jeszcze, podczas żadnego koncertu, nie panowała tam taka cisza. Okoo 1200 osób w milczeniu słuchało ponad godzinnego utwo-ru. Choć tematyka, ponad setka wykonawców na scenie i  „ora-torium” w  nazwie sugerowałyby

rzecz patetyczną, wykonawcy pokazali skąd wziął się przedro-stek „pop” w nazwie. Kompozytor, Zbigniew Małkowicz, wielokrot-nie podkreślał, że siła tkwi w pro-stocie i  dzięki niej właśnie posta-nowił wzmocnić przekaz Siostry Faustyny. Atmosferę dodatkowo rozluźniali soliści, którzy momen-tami śmiało pozwalali sobie na improwizację. „O  niepojętym mi-łosierdziu Bożym będę śpiewał na wieki przed wszystkim ludem” – ta fraza finałowej pieśni powtarzała się wielokrotnie aż po bis, podczas którego śpiewali już niemal wszy-scy zgromadzeni na placu. „Wspa-niała uczta duchowa” – usłyszałem z  jednego z  pierwszych rzędów. I chyba nic do tego nie trzeba do-dawać.

Jarek Krawczyk

Pinkiem może być każdy z nas...Album The Wall zespołu Pink Floyd jest zaliczany do najważniejszych w historii. 20 sierpnia Roger Waters – głów-ny jego twórca – ponownie zaprezentował w Polsce to niepowtarzalne dzieło, pełne efektów specjalnych. Stadion Narodowy w Warszawie wypełniło około 40.000 słuchaczy. Dopiero od kilku lat urzeczywistnia się wizja muzyka. Wcześniej nie było możliwości technicznych wykonywania dzieła jego życia w takiej monumentalnej formie.

Show ukazuje dobrze znaną historię główne-go bohatera - Pinka, ukazaną również w filmie Alana Parkera, z którego pochodzą charakte-rystyczne postacie oraz animacje. Na ścianie ekranów widzimy życie Pinka, budowanie przez niego muru, obserwujemy, jak odkrywa kolejne elementy, które oddzielają go od świa-ta. W tym miejscu nie można nie wspomnieć o samolocie, który z impetem rozbija się o ścia-nę - już na początku koncertu, w trakcie „In the Flesh?”. Dzieciństwo głównego bohatera prze-pełnione jest miłością nadopiekuńczej matki, a później także strachem w szkole. Wtedy to pojawia się nauczyciel, a na scenie - obok Wa-tersa - śpiewają i tańczą dzieci z Rudzienic. To już tradycja, artysta zaprasza na scenę dzieci z danego kraju, zawsze w czasie drugiej części „Another Brick in the Wall”. Atmosfera robi się poważniejsza, rozbrzmiewa „Goodbye Blue Sky”, a na murze widać samolo-ty wojskowe. Zamiast bomb, zrzucają one sym-bole naszych czasów: od znaku dolara, przez

logotypy znanych firm, aż po gwiazdę Dawida czy krzyże. Wtedy też widać, że The Wall nie jest już tylko historią zagubionego chłopca, ale każdego z nas. Jesteśmy kolejnymi cegłami w murze. Widzimy ludzkość otoczoną setkami problemów, z jakimi musimy sobie na co dzień radzić. Problemów, jakie tworzy nasza cywiliza-cja. Pod koniec pierwszej części koncertu mur już całkowicie zakrywa całą scenę, także muzy-ków. Po dwudziestominutowej przerwie, druga część, a wraz z nią przejmujące „Hey You”. Pod-czas „Bring the Boys Back Home” znów powraca kwestia wojny oraz żołnierzy na nią wysyła-nych. Piosenka płynnie przechodzi w kolejny znany utwór - „Comfortably Numb”. Następnie w powietrze unosi się wielka świnia, która sym-bolizuje władzę oraz zło. Po żywiołowym „Run Like Hell”, „Waiting for the Worms” oraz „The Trial” mur runie, a muzycy wykonują ostatni utwór – „Outside the Wall”.

69-letni Roger Waters podczas koncertu w Warszawie może nie zachwycał taką kondycją, jak przed dwoma laty w Łodzi, jednak czuł się zdecydowanie bardziej rozluźniony. Próbował swoich sił również w naszym języku. „Dedykuję ten koncert wszystkim ofiarom terroryzmu na świecie. Wszystkim walczącym o prawdę i spra-wiedliwość” – powiedział nie bez problemów. Oczywiście, nie byłby sobą, gdyby później nie dodał ze śmiechem: „Jak wy możecie mówić w tym języku na co dzień?”. Na scenie z artystą wystąpili: Dave Kilminster, Snow White (współ-pracował z Pink Floyd jeszcze przed wydaniem The Wall) i wokalista Robbie Wyckoff. Widowisko poruszało z wielu powodów, zapie-rały dech w piersiach niesamowite efekty spe-cjalne – dźwiękowe, wizualne. Była to świetna okazja do refleksji o problemach współczesne-go świata, takich jak wojna, głód, bezdomność, rasizm. Zarazem i przestroga, że Pinkiem, który odgradza się murem od świata, może być każ-dy z nas... Julia Lipowicz

13 wrzesień 2013 • TarNowa Kultura KĄCIK POETYCKITOMASZ JAKUBIAK: ERATO, MOJA MUZO

Poeta w centrum swoich wierszyChciałbym przypomnieć Państwu kilka wierszy Mirona Białoszewskiego, poety przeciwstawiającego się ustalonej konwencji językowej, powszechnie znanym regułom języka polskiego, który odrzucał normy gramatyczne, frazeologiczne, a nawet te związane z pisownią. Poeta znajduje się w centrum swoich wier-szy, poprzez które ukazuje świat, być może tylko pozornie wyrwany ze zwyczajowego kontekstu...

Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!

Autoportret radosny

Nie myślcie, że jestem nieszczęśliwy.Cieszę się, że myślę.Myślcie, że się cieszę.

Świadomość jest tańcem radości.Moja świadomość tańczyprzed lampą deszczuprzed łupiną ścianyprzed sklepem spożywczym z wiecami kapustyprzed ustami mówiących przyjaciółprzed własną ręką nieoczekiwanąprzed niewydrążoną rzeźbą rzeczywistości-

w przepychu najlepszej zabawyi najwznioślejszego nabożeństwanieoddzielniemoja świadomość tańczy.

A kiedy porwie się taniec,zwyczajem każdego kłębka,pójdę do nieba-gdzie się nic nie czujegdzie od początku byłem, zanim byłemgdzie już do końca będę, gdy nie będę,tam radość nie do opisania.

***

Jastróżlatarniknadajęz mrówkowcaNie zabłądźcie.Bądźcie.Mijajcie, mijajmy się,ale nie omińmy.Mińmy.My,Wy, co lataciei jesteście popychani.

Życia sam zapach

jajawaowiędła na płaskoddalonych punktówpstrośćczylijełączysproszyskreślibezwonny stana to znaczy rucha to wzruszyćcoś z pamięci oddechu:krążenierytm rozkręcony na kwiatrozgałęziacz pojęć zielonychbujna kulistośćtoczona zwąchaństrukturakaże stąd-dotąd zjawiskowdech! zaklockowanie!zamknąć w zamknąćkryształyw przezroczyście jedno słońcezmysłunosa

My rozgwiazdy

To nie tylkozgubione włosy.

Opuszczone miejsceczęsto boli.

Mnożymy sięucięcitęsknotami.- -Jesteśmy rozgwiazdami.- -Nie odgrodzeni od niczego.Rozgubieni.

Studium klucza

Kluczmazapach wody gwoździowejsmak elektrycznościa jako owocto on cierpkiniedojrzałybędący cały w sobiepestką.

Do NN***

naglewycinasz sięz pomieszanych form ulicywypukłością nóg twarzy

zbliżasz się - półmijam cię - pół

jakże mi szkodatej zawsze jednej strony nie widzianej!odchodzisz - półruch innych kroi cię w coraz drobniejsze kawałki

nic mi z ciebie nie zostałonagle

14 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 TO I OWO

ŚLUBOWALI SOBIE MIŁOŚĆ I WIERNOŚĆ. Nasza redakcyjna koleżanka, Marta Resińska, 10 sierpnia w kościele w Lusowie uroczyście wstąpiła w związek małżeński z Piotrem Woźnym. Młodej Parze życzymy, aby słońce świeciło dlań jak najczęściej, los na co dzień obficie darzył, a dobry nastrój i zdrowie nie opuszczały.

Wydawca i zespół TarNowej Kultury

fot. Andrzej Piechocki

25 sierpnia w pięciu pol-skich miastach odbyła się akcja charytatywna Panny Młode. W Poznaniu poja-wiły się one w kilku miej-scach, w liczbie 170.Idea przedsięwzięcia na-rodziła się w 2007 roku podczas przygotowań do ślubu jednej z założycielek fundacji charytatywnej. Z nieśmiałego pomysłu doszło do faktycznego działania i od tego czasu, co roku Panny Młode po-magają maluchom. We wszystkich edycjach celem akcji jest zbieranie funduszy dla dziecka pochodzą-cego z miasta uczestniczek. Po-chodzą one od sponsorów – firm, które płacą za niepowtarzalne zdjęcia wykonane z Pannami Mło-dymi oraz z pieniędzy zebranych do puszek za wykonanie pojedyn-czych zdjęć z przechodniami. W Poznaniu zbierano na 6-letnie-go Huberta, u którego wykryto poważną wadę serca, na pokry-

cie kosztów jego rehabilitacji, w tym terapii w wodzie oraz turnu-su rehabilitacyjnego dla dzieci ze schorzeniem kardiologicznym (specjalistycznego – dla dzieci z autyzmem).Panny Młode można było spotkać tego dnia w hotelu Andersia, re-stauracji Oaza Strzeszyn, Kompanii Piwowarskiej, Galerii Pestka. Warto podkreślić, że impreza jest nie tyl-ko dobrą zabawą i akcją charyta-tywną, ale także ponowną okazją, by na jeden dzień zamienić się znów w pannę młodą.

Panny młode opanowały miasto

Marta Woźna

fot. naya.pl

r e k l a m a

Chaos w życiu Frances Przychodzi taki moment, gdy zatrzymujemy się na chwilę i przed oczami mamy całe nasze dotychcza-sowe życie, to co nas otacza. Analizujemy, ocenia-my różne sytuacje, staramy się wyciągać wnioski, podejmujemy decyzje ważne dla naszej przyszłości.

Mniej więcej w takiej właśnie sytuacji znajdujemy Frances, która ma zbyt wielki bałagan w swoim życiu, by cokolwiek uporządkować. Nieporadnie, po swojemu, stara się ułożyć sobie życie. Niestety, wszyst-ko idzie po jej myśli. A jednak z uśmiechem na twarzy stara się przeciwstawiać losowi. Harmider, który nie odstępuje Frances na krok, jest spowodowa-ny paroma znaczącymi faktami. Ma dopiero 27 lat (albo raczej, już 27 lat), jej życie nie jest zbyt stabilne. Najbliższa jej osoba to Sophie, przyjaciółka jeszcze z cza-sów studiów. Razem mieszkają, spędzają czas, szaleją. Żartują, że są jak jedna osoba podzielona... na dwie. Jest jednak istotna różni-ca. Sophie właśnie zaczęła podej-mować ważne życiowe decyzje, a Frances wciąż tkwi w swojej cha-otycznej wersji świata. Nie dziwi zatem, że jej przyjaciółka znajduje sobie mieszkanie, buduje nowe życie, oddala się od niej. Frances, na domiar złego, rozstaje się ze

swoim chłopakiem (jak później stwierdza, jest „nierandkowalna”), traci pracę, z którą od dłuższego czasu ma problemy (w końcu co to za tancerka, która nie tańczy?). Niemalże wszystko idzie nie po jej myśli, jednak nigdy się nie podda-je. Błądzi, szuka, stara się czerpać z życia jak najwięcej radości, bez-ustannie marzy i oddycha pełną piersią. Nie zraża się napotkany-mi po drodze przeszkodami i z dystansem wobec siebie biegnie dalej. Jest sobą i nie zamierza tego zmieniać. W roli Frances widzimy Gretę Gerwig, o której mówi się „Woody Allen w spódnicy”. To ona z reży-serem Noah Baumbachem stwo-rzyła scenariusz. Warto zobaczyć film „Frances Ha”.

Julia Lipowicz

KOMUNIKAT:

DZIECIĘCY ZESPÓŁ PIEŚNI I TAŃCA LUDOWEGO„MODRAKI”

POSZUKUJE WSPÓŁPRACOWNIKA NA STANOWISKOINSTRUKTORA ŚPIEWU

CV PROSIMY PRZESYŁAĆ NA ADRES:Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”

ul. Poznańska 96, 62-080 Tarnowo Podgórne

15 wrzesień 2013 • TarNowa KulturaPROGRAM IMPREZ

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14Dom Kultury w Przeźmierowie, Kino Zielone OkoPrzeźmierowo, ul. Ogrodowa 13

- omówienie wewnątrz numeru*- impreza otwarta dla publiczności

więcej informacji: www.goksezam.pl

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail: info@goksezam.pl • reklama: jarek@goksezam.pl Kolegium redakcyjne: Barbara Gałężewska, Marysia Horowska, Tomasz Jakubiak, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Sandra Kubalewska, Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Dominika Nurkiewicz - Kmiecik, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Wiktoria Prałat, Patrycja Świergiel,Marta Woźna

Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań, tel. (61) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 29.08.2013, www.tarnowakultura.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

WRZESIEŃ Z SEZAMEM1.09 (niedziela) godz. 13Kościół w Lusowie

„Lusowskie Poranki Muzyczne” - koncert 87:„AFFABRE - The Chamber Singers”. Wstęp wolny.

7.09 godz. 16 Wierzonka (gm. Swarzędz)

Obrzęd dożynkowy oraz występ ZPiT „Lusowiacy”

8.09 godz. 13.30 Czajcze (gm. Wysoka)

Obrzęd dożynkowy w wykonaniu ZPiT „Lusowiacy”

9.09-16.09 godz. 16 - 19Domy kultury w Przeźmierowie i Tarnowie Podgórnym

Nabory do zespołów i kół zainteresowań GOK „SEZAM”

13.09 (piątek) godz. 18Dom kultury w Przeźmierowie

Kino Zielone Oko zaprasza: komedia „Przelotni kochankowie”. Bilety: 5 zł.

14.09 (sobota) godz. 19Dom kultury w Przeźmierowie

Spektakl pt: „Życie to kabaret” grupy teatralnej „Senioritki”- impreza dla mieszkańców

16.09Chodzież

Koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne

17.09 Hotel 500Tarnowo Podgórne

Występ DZPiTL „Modraki” w ramach prezentacji gminypodczas spotkania samorządów z Wielkopolski i Bretanii „Poznaj Wielkopolskę”

od 18.09 Galeria w RotundzieTarnowo Podgórne

„Zręczne rączki”- wystawa prac dzieci z przedszkola „Leśna Skrzaty” w Przeźmierowie

20.09 godz. 9 Dom kultury w Przeźmierowie godz. 11 Dom kultury w Tarnowie Podgórnym

Teatr „Frajda” dla najmłodszych - przedstawienie pt: „Co w szufladach piszczy?”

21.09 (sobota) Park w Przeźmierowie

„Święto Latawca” - impreza plenerowa (współorganizacja)

21.09 (sobota) godz. 17Dom kultury w Przeźmierowie

Z cyklu „Podwieczorki wokalne u Maestra” - koncert pt:„Gwiazdy na wybiegu”

24, 25, 27.09 DK Przeźmierowo, DK Tarnowo Podgórne, Gimnazjum Baranowo, SP Ceradz Kościelny, Gimnazjum Tarnowo Podgórne, SP Lusowo, SP Lusówko

Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkół pt:„O diabelskich brzmieniach i harmonii w muzyce”

27.09 godz. 18Dom kultury w Przeźmierowie

Kino Zielone Oko zaprasza: „Gangster”. Bilety: 5 zł.

29.09 PobiedziskaUdział Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórnew XVIII Wielkopolskim Turnieju Orkiestr Dętych im. Leona Schuberta „Złoty Róg”

*

***

**

*

16 TarNowa Kultura • wrzesień 2013 ROZRYWKA

KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA nr 18

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 17:

Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź, wylosowaliśmy panią Grażynę MączkowskąZapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym po odbiór nagrody.

„Człowiek nie jest aniołem, ale winien być istotą

Opracował: ANDRZEJ CHYLEWSKI

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

12 13 14 15 16 17 18 19 2011

22 23 24 25 26 27 28 29 3021

32 33 34 35 36 37 38 39 4031Myśl Adolfa Rudnickiego, polskiego prozaika i eseisty

Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w pra-wych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl polskiej pisarki Marii Kuncewiczowej - ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: jarek@goksezam.pl podając imię i nazwisko. Wsród osób, które nadeślą prawidłową odpowiedź rozlosujemy nagrodę - niespodziankę.

Termin nadsyłania rozwiązania: 20.09.2013

q

u

qu

u

q

u

q q q

q

u

u

u u

u

q

q

u

u u uq

uu

u

uuu

u

u

u

u

uu

u

uuu

u

u

u

u

q

u

q

u

u

BYWAMYLONY

Z OKRĘTEM

UFOLUDEKLENIUCHOWA-TA MAŁPIATKA

SRI LANKIPŁYNIE

PŁYNIE W SANKT

PETERS-BURGU

OTWIERACZSZKATUŁKISASKA W STOLICY

KWIATSYMBOLJESIENI

AUTOR„FAŁSZERZY”

NAPÓJ SIEDMIU

ZŁODZIEJÓW

IMIĘ TWÓRCY„WYPRAWYPOD PSEM”

POSIŁEKW ŚRODKU

DNIA

ŚLAD POSTŁUCZENIU

CZARNELUB

CZERWONE

ELEKTRYCZNEWYŁADOWA-

NIEKORONOWE

AUTOR„CZEKAJĄC

NAGODOTA”

GORCZYCALUB GRUSZKA

(FILM)

GODŁORODZINY

LUB KLANU

PRZYNOSIPLON

MIĘKKATKANINA Z

WEŁNY KÓZAZJATYCKICH

DOMINOLUB

HALMA

IMIĘPRAMATKI

NIEGDYŚJAPOŃSKISKOCZEK

NARCIARSKI

POZWOLENIEW

PASZPORCIE

SPRĘŻYSTYPRZYRZĄDGIMNASTY-

CZNY

HISZPAŃSKIBURMISTRZ

USTĘPTEKSTU

RYBAWÓD

MULISTYCH

NOWELABOLESŁAWA

PRUSAZ 1880 ROKU

IMIĘBOSKIEJGARBO

KARB

NP. BRĄZ

EKSPRESYJNYTEATR

JAPOŃSKICZŁOWIEK

LUDU ZTERENÓWWESTFALII

SIOSTRABAALA

WZNIOSŁAFORMA

POETYCKA

EGZOTYCZNYSZAŁ

WĘDLINA Z OSŁA

PIERWIASTEKLUB

SZACHISTA KAPITANW

POWIEŚCIJULESA

VERNE`A

MOJEJA

KWITNIECZERWONO

ODMIANACHALCEDONU

PAŃSKIETUCZY

DUŻODRZEW

KRESWYŚCIGU

WYJĄTKOWY

BARCELOŃSKIMISTRZSECESJI

23

1 11

16

14

12

19

37 13

32

38

26627

15 5

33

24 7

34

20

29

8 36

35 17 28 4

22

9 40

30

10

2 31

21

39 18

25

3

u

WADA

AffabreThe Chamber Singers

1.09 (niedziela) godz. 13Kościół w Lusowie

WSTĘP WOLNY