TarNowa Kultura 2/2008 (26)

8
Egzemplarz bezpłatny Numer 2 (26), luty 2008 ISSN 1895-5460 www.tarnowakultura.pl Informator Gminnego Ośrodka Kultury w Tarnowie Podgórnym Zakochana operetka „Zakochani, zaczarowani, bardzo powoli w nas budzą się” śpiewała Natalia Kukulska w piosence do filmu „Zakochani”. A już niedługo, 14 lutego Walentynki, Dzień Zako- chanych. Zakochani mężczyźni, jak również kobiety prześci- gają się w pomysłach na spędzenie tego wieczoru. Jedni są bardziej orygi- nalni, inni pozostają przy tradycyjnej kolacji przy świecach. Jedno jest pew- ne, amerykańskie święto na dobre zadomowiło się w Polsce. Można to za- uważyć spacerując po po- znańskim Starym Rynku w walentynkowy wieczór. Większość kawiarni i re- stauracji rezerwuje miej- sca dla zakochanych par z kilkudniowym wyprze- dzeniem. Jeśli więc nie zrobi się tego wcześniej, można spotkać się z in- formacją o braku wolnych miejsc. Nie zabraknie ich z pewnością w Domu Kultury w Przeźmierowie, w którym 14 lutego o godzinie 18 odbędzie się „Koncert muzyki ope- retkowej dla zakochanych”. Zapre- zentowane zostaną najpiękniejsze utwory operetkowe świata w wyko- naniu artystów Teatru Muzycznego w Poznaniu: Karoliny Galińskiej- Ferenc, Bartosza Kuczyka oraz Pa- wła Wolskiego. Jest to propozycja również dla osób bez pary, tzw. singli. Chyba, że ktoś woli (tak, jak ja) wybrać się z gru- pą przyjaciół do kina na nową pol- ską komedię „Lejdis” (którą gorąco polecam) i skwitować serdecznym śmiechem ten „wyjątkowy” dzień. Marta Maciejewska Solczanie na „Kaziuki” Rejon Solecznicki na Litwie – kraina o niezwykłej urodzie, wspaniałych krajobrazach, ciekawych zabytkach, osobliwościach przyrodniczych. Ma- lownicze jeziora, rozległe masywy leśne, liczne strumienie i kapryśna rzeka Mereczanka, rezerwaty przyro- dy, czysta woda i powietrze, gościnni ludzie. W dziejach tej ziemi zapisali się chlubnymi zgłoskami zarówno Litwini, jak i Polacy. Dzisiejsze obli- cze rejonu to historyczne dziedzictwo obu tych nacji. Wspólne budowanie, wspólna walka, a czasem sąsiedzkie swary i kłótnie wracające niekiedy cichym echem. Ale przede wszystkim wspólna przyszłość, której nie da się tworzyć bez wzajemnej życzliwości i zrozumienia. Prawie 80% mieszkań- ców rejonu stanowią Polacy – po- tomkowie rodów żyjących w Rzeczy- pospolitej Obojga Narodów. Dziś Polacy dominują we władzach samo- rządowych, kultywują dawne trady- cje i obyczaje, nie zapominając o swej polskości. Służą jak mogą najlepiej swojej ojczyźnie, Litwie. Rejon solecz- nicki to obszar gdzie, przenikają kul- tury wielu narodów: Polaków, Litwi- nów, Białorusinów, Cyganów, kiedyś jeszcze Żydów… W rejonie działa 18 zespołów artystycznych – dorosłych i dziecieci. Najbardziej znany z nich to zespół pieśni i tańca „Solczanie” (So- leczniki). Po raz ostatni wystąpili u nas we wrześniu 2006 roku przy oka- zji Powiatowego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych i obchodów 10- lecia Lusowiaków. Kolejny występ w naszej gminie, tym razem związany z tradycyjnymi „Kaziukami” odbedzie sie 1 marca o godz. 15. Bedzie okazja nabyć tradycyjne, przepiękne palmy, pierniki i litewski chlebek. Już dziś gorąco zapraszamy. Miejsce występu podane zostanie na plakatach w ter- minie późniejszym. Marta Maciejewska fot. Archiwum zespołu fot. Archiwum Teatru Muzycznego w Poznaniu Słynne „Mazowsze”, na za- proszenie GOK „SEZAM”, 1. lutego zawitało do kościoła w Przeźmierowie. Przestronna świątynia wypełniła się po brze- gi. Zespół z gracją tęczowych chórzystek oraz orkiestry B. Kręgielewskiego, „wypłynął” na ołtarz zmieniając go w scenę. Przeźmierowianie i poznaniacy zostali obdarowani koncertem kolęd w klasycznym wykonaniu. Brawom na stojąco nie było końca. Gospodarz świątyni ks. prałat Jan Szkopek, dziękując artystom powiedział: „Bądźcie zawsze ambasadorami polskiej kultury, a przelatując samo- lotem nad Przeźmierowem – wspominajcie nas mile!” „Mazowsze” wzruszyło ze- branych i wyzwoliło w nas to, co najlepsze. Dziękujemy! Joanna Rozmiarek GOK “SEZAM” składa serdeczne podziękowania Hotelowi Edison za pomoc w zorganizowaniu pobytu zespołu Mazowsze „MAZOWSZE” W PRZEŹMIEROWIE fot. (x2) Krzysztof Ratajczak Sukces teatru z Jankowic! Czytaj na str. 8

description

TarNowa Kultura - bezpłatny informator Gminnego Ośrodka Kultury "SEZAM" z siedzibą w Tarnowie Podgórnym.

Transcript of TarNowa Kultura 2/2008 (26)

Page 1: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

Egzemplarz bezpłatny Numer 2 (26), luty 2008

ISSN

189

5-54

60

www.tarnowakultura.pl

Informator Gminnego Ośrodka Kultury w Tarnowie Podgórnym

Zakochana operetka„Zakochani, zaczarowani, bardzo powoli w nas budzą się” śpiewała Natalia Kukulska w piosence do filmu „Zakochani”. A już niedługo, 14 lutego Walentynki, Dzień Zako-chanych.

Zakochani mężczyźni, jak również kobiety prześci-gają się w pomysłach na spędzenie tego wieczoru. Jedni są bardziej orygi-nalni, inni pozostają przy tradycyjnej kolacji przy świecach. Jedno jest pew-ne, amerykańskie święto na dobre zadomowiło się w Polsce. Można to za-uważyć spacerując po po-znańskim Starym Rynku w walentynkowy wieczór. Większość kawiarni i re-stauracji rezerwuje miej-sca dla zakochanych par z kilkudniowym wyprze-dzeniem. Jeśli więc nie zrobi się tego wcześniej, można spotkać się z in-formacją o braku wolnych miejsc.Nie zabraknie ich z pewnością w Domu Kultury w Przeźmierowie, w którym 14 lutego o godzinie 18 odbędzie się „Koncert muzyki ope-retkowej dla zakochanych”. Zapre-zentowane zostaną najpiękniejsze utwory operetkowe świata w wyko-naniu artystów Teatru Muzycznego w Poznaniu: Karoliny Galińskiej-

Ferenc, Bartosza Kuczyka oraz Pa-wła Wolskiego. Jest to propozycja również dla osób bez pary, tzw. singli. Chyba, że ktoś woli (tak, jak ja) wybrać się z gru-pą przyjaciół do kina na nową pol-ską komedię „Lejdis” (którą gorąco

polecam) i skwitować serdecznym śmiechem ten „wyjątkowy” dzień.

Marta Maciejewska

Solczanie na „Kaziuki”Rejon Solecznicki na Litwie – kraina o niezwykłej urodzie, wspaniałych krajobrazach, ciekawych zabytkach, osobliwościach przyrodniczych. Ma-lownicze jeziora, rozległe masywy leśne, liczne strumienie i kapryśna

rzeka Mereczanka, rezerwaty przyro-dy, czysta woda i powietrze, gościnni ludzie. W dziejach tej ziemi zapisali się chlubnymi zgłoskami zarówno Litwini, jak i Polacy. Dzisiejsze obli-cze rejonu to historyczne dziedzictwo obu tych nacji. Wspólne budowanie, wspólna walka, a czasem sąsiedzkie swary i kłótnie wracające niekiedy cichym echem. Ale przede wszystkim wspólna przyszłość, której nie da się tworzyć bez wzajemnej życzliwości i zrozumienia. Prawie 80% mieszkań-ców rejonu stanowią Polacy – po-tomkowie rodów żyjących w Rzeczy-pospolitej Obojga Narodów. Dziś Polacy dominują we władzach samo-rządowych, kultywują dawne trady-

cje i obyczaje, nie zapominając o swej polskości. Służą jak mogą najlepiej swojej ojczyźnie, Litwie. Rejon solecz-nicki to obszar gdzie, przenikają kul-tury wielu narodów: Polaków, Litwi-nów, Białorusinów, Cyganów, kiedyś

jeszcze Żydów… W rejonie działa 18 zespołów artystycznych – dorosłych i dziecieci. Najbardziej znany z nich to zespół pieśni i tańca „Solczanie” (So-leczniki). Po raz ostatni wystąpili u nas we wrześniu 2006 roku przy oka-zji Powiatowego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych i obchodów 10-lecia Lusowiaków. Kolejny występ w naszej gminie, tym razem związany z tradycyjnymi „Kaziukami” odbedzie sie 1 marca o godz. 15. Bedzie okazja nabyć tradycyjne, przepiękne palmy, pierniki i litewski chlebek. Już dziś gorąco zapraszamy. Miejsce występu podane zostanie na plakatach w ter-minie późniejszym.

Marta Maciejewska

fot.

Arch

iwum

zesp

ołu

fot.

Arch

iwum

Teat

ru M

uzyc

zneg

o w

Poz

nani

u

Słynne „Mazowsze”, na za-proszenie GOK „SEZAM”, 1. lutego zawitało do kościoła w Przeźmierowie. Przestronna świątynia wypełniła się po brze-gi. Zespół z gracją tęczowych chórzystek oraz orkiestry B. Kręgielewskiego, „wypłynął” na ołtarz zmieniając go w scenę. Przeźmierowianie i poznaniacy zostali obdarowani koncertem kolęd w klasycznym wykonaniu. Brawom na stojąco nie było końca. Gospodarz świątyni ks. prałat Jan Szkopek, dziękując artystom powiedział: „Bądźcie zawsze ambasadorami polskiej kultury, a przelatując samo-lotem nad Przeźmierowem – wspominajcie nas mile!” „Mazowsze” wzruszyło ze-branych i wyzwoliło w nas to, co najlepsze. Dziękujemy!

Joanna RozmiarekGOK “SEZAM” składa serdeczne podziękowania Hotelowi Edison za pomoc w zorganizowaniu pobytu zespołu Mazowsze

„MAZOWSZE” W PRZEŹMIEROWIE

fot.

(x2)

Krz

yszt

of R

ataj

czak

Sukces teatru z Jankowic!

Czytaj na str. 8

Page 2: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

2   TARNOWA KULTURA • LUTY 2008

- Jest Pani piosenkarką, aktorką, dziennikarką, pisarką, skrzypaczką, pe-dagogiem, która z tych ról jest pani najbliższa?- Skrzypaczką byłam dawno, natomiast pedagogiem jestem aktualnie. Nie-którzy przyjaciele się dziwią: to ty uczysz śpiewać? - Czyście zgłupieli, śpie-wanie jest jedyną rzeczą, której się nie uczyłam i dlatego robię to dobrze. Nie uczę śpiewania, natomiast wykładam wiedzę o kulturze. To bardzo szeroki przedmiot, w skład, którego wchodzi i historia muzyki i film, i teatr. Pierw-szy wykład w życiu wygłosiłam przed laty w Gdyni, w studium przy teatrze Baduszkowej. Bardzo dobrze się przygotowałam, bo była to inauguracja roku akademickiego, a dyrektor studium tłumaczył mi, że: słuchaczami będą bar-dzo młodzi ludzie, z prowincji – oni mogli w ogóle o tobie nie słyszeć... Ooo, myślę sobie, to ja ich muszę zaskoczyć! I takie ciekawe rzeczy wymyśliłam, że Jurek Gruza wysłuchawszy mnie wyznał: wiesz, że się dużo nowego dowie-działem, a ja na to: ja też! Do każdego wykładu starannie się przygotowuję, ale wolę uczyć studentów podyplomowych, bo to przeważnie nauczyciele i działacze kultury. Sala wy-kładowa niczym się nie różni od sali teatralnej! Trzeba wyjść na scenę, ludzi zainteresować i utrzymywać stałe napięcie. Wykładając nauczyłam się, że mo-ich studentów, ludzi z dyplomami, nie interesuje sama wiedza, lecz mój sto-sunek, jako osoby publicznej do tego, co oni już wiedzą. Kolega, który był na jednym z moich recitali, stwierdził, że: ty robisz takie recitale dydaktyczne... Zauważyłam, że publiczność dużo lepiej słucha, kiedy ja po drodze, między piosenkami, coś opowiadam. Ale wracając do pani pytania, bardzo bliskie jest mi również pisanie, którym zajęłam się dość późno. Wydałam już osiem ksią-żek, pracuję nad dziewiątą... - Czy uchyli pani rąbka tajemnicy?- Oczywiście, tym razem nie jestem przesądna. To będzie moja muzyczna autobiografia, którą zatytułuję „Świat jest muzyką”. Kiedy skończyłam pisać „Epitafium dla wróbla”, wysłałam tekst mojemu redaktorowi, pomyślałam - już chyba napisałam wszystko, co miałam do napisania? Ja nie jestem „fa-bularna” - piszę dokumentalnie. Kiedy wyłączyłam komputer – refleksja, ale w tej książce jest tak mało o muzyce! Zaraz, ja przecież coś jestem winna mu-zyce! Dlatego teraz piszę swój życiorys przedstawiony od strony muzycznej. Poprzez muzykę widzi się wszystko z zupełnie innej perspektywy. Kiedy to sobie uświadomiłam, akurat po świetnym koncercie w Tychach z orkiestrą Aukso, powiedziałam do mojego wspaniałego akompaniatora Eugeniusza

Majchrzaka: Geniu, mam już tytuł nowej książki - „Świat jest muzyką”. Po czym wcho-dzimy z Eugeniuszem do ho-telowej restauracji, a tam rą-bie muzyka, taka łubu-dubu! Na to Geniu: świat jest mu-zyką, ale zależy, dla kogo! - Pani duchowe pokrewień-stwo z Edith Piaf zaowoco-wało biograficznymi książ-kami poświęconymi tej ar-tystce oraz monodramem. Pisząc je udało się pani zbli-żyć do Edith?- We wstępie do „Ptaka smut-nego stulecia” przyznałam, że to Edith w magiczny sposób zaprowadziła mnie do siebie. Pamiętam jak będąc z recitalem w Brukseli zabłądziłam w kompletnie nieznanej dzielni-cy, więc postanowiłam poszukać stacji metra, by odnaleźć drogę. Idę ukośną uliczką w gorszej dzielnicy i nagle w starym antykwariacie znajduję olbrzymi album z całą prasową dokumentacją o Edith Piaf! - Ulubiony pani filozof J.P. Sartre, twierdził: „Jesteśmy sami, nic nas nie usprawiedliwia”. A pani wszystkimi swoimi artystycznymi aktywnościami, nie wierząc w smutek trwania - wychodzi do ludzi z wielką siłą i radością! - Tak... Interesuje się J. P. Sartrem i Simone de Beauvoir, której właśnie przy-pada stulecie urodzin. Niedawno byłam w Paryżu, dokąd poleciałam, dlatego, że we wspomnianej książce „Epitafium dla wróbla” umieściłam osiem kolo-rowych fotografii. Nagle, tuż przed drukiem książki, nastąpiła awaria maszyn, a książka była pilnie potrzebna, na inaugurację roku akademickiego. [Artyst-ka wykłada w Szkole Wyższej im. P. Włodkowica w Płocku]. Dzwoni do mnie o siódmej rano redaktor i mówi: Z drukarni przyszły pierwsze egzemplarze twojej książki i... Na osiem kolorowych zdjęć, twoja fotografia przy grobie Edith Piaf wyszła czarno-biała! Zostawmy to tak! – Zadecydowałam bez wahania. Nie jest to jedyny przykład. Kiedy grałam monodram o Edith Piaf w bardzo starym domu Płockiego Towarzystwa Naukowego, nagle zaczął dzwonić zegar, który nie chodził od stu lat! Wszyscy zamarli. A ja mówię: proszę państwa, spokojnie, nieboszczka daje nam znak, że jest z nami. Ja w takie rzeczy, właśnie w takie – wierzę. Dlatego w mojej książce jest cały roz-dział poświęcony sprawom, o których nie śniło się filozofom. M.in. piszę tam też o roli przypadku w życiu – ważkim problemie filozoficznym. Edith Piaf jest moim dobrym duchem, bardzo dobrze na mnie działa, a ja czuję się jej ambasadorem. Jest tak od bardzo dawna. Pod koniec lat 60. zadzwonili do mnie studenci z klubu Uniwersytetu Warszawskiego, i mówią: myśmy dzwo-nili do pana Kydryńskiego, ale on powiedział, że: jeśli chodzi o Piaf - to tylko do Joasi Rawik! Gdy jakaś dziennikarka stwierdziła, że Edith Piaf była bardzo łatwowierna, natychmiast to sprostowałam. Ona nie była łatwowierna, ona miała to, co mają artyści i uczeni – naiwność dziecka. Nie była łatwowierna, ona była ufna! Jednak w życiu artystycznym, nie zawsze należy kierować się ufnością. Czasami trzeba być bezwzględnym, gdy robi się coś dla dobra sztu-ki. Dla artysty najważniejsza jest sztuka. To jest ta najwyższa sprawa. - Sama jest pani pedagogiem, a kto jest pani najlepszym nauczycielem sztuki życia?- Na pewno Edith Piaf, ale cenię Remarque’a, kultowego pisarza mojego po-kolenia, z którego powieści „Łuk triumfalny” zaczerpnęłam swój pseudo-nim - Ravik. Parę lat temu, cieszę, się, że mogę o tym opowiedzieć, byłam w stworzonym przez uniwersytet i bibliotekę Instytucie im. E. M.– Remarque’a w Osnabruck, gdzie pisarz się urodził. Gdy zapowiedziałam tam swój przyjazd, wybuchła sensacja, bo przyjeżdża Ravik! Ugoszczono mnie bardzo przyjaźnie i pokazano unikat, jedyny wywiad telewizyjny Remarque’a udzielony na kilka lat przed śmiercią. Było to przeżycie niecodzienne, bo nie tylko Remarque był taki jak go sobie wyobrażałam, ale jeszcze przypominał w jakiś sposób mojego ojca! Tak, więc Remarque i Piaf to autorytety, których ja nie wybrałam - to oni sobie mnie wybrali! Uwielbiam też Tomasza Manna, mam wiele jego książek w oryginale, ale nikt nie jest mi tak bliski duchowo, jak autor „Łuku...”, czy Paryski Wróbel. Ostatnio będąc na grobie Edith – tam zawsze jest dużo darów - maskotek, różańców, liścików z cytatami: „Złączy los tych, co kochają!” [Z „Hymnu do miłości” autorstwa Piaf.] – Pomyślałam: muszę tej wariatce coś kupić! Poszłam do salonu z kwiatami, patrzę, a tam barokowy różowy aniołek, zupełnie goły. Kupiłam go dla niej!Dziękuję bardzo za rozmowę i świetny koncert!

Rozmawiała: Joanna Rozmiarek

fot.

(X2)

Krz

yszt

of R

ataj

czak

Publiczność wstała z miejsc

ŻYCIE I SZTUKA TO JEDNOWywiad z Joanną Rawik

Recital Joanny Rawik w Domu Kultury w Przeźmierowie długo pozosta-nie w pamięci licznych słuchaczy. Polska Edith Piaf urzekła ich kunsztem i oryginalnym głosem. Niepowtarzalna była atmosfera. W programie, obok piosenek polskich, znalazły się także francuskie. Wszystkie zrobiły na pub-liczności duże wrażenie.J. Rawik nawiązała świetny kontakt ze słuchaczami. Recital urozmaiciła anegdotami ze swego życia, w którym – jak się okazało - wiele jest momen-tów i wydarzeń niezwykłych. Opowiadała barwnie, potrafiła też rozśmie-szyć. A śpiewała pięknie, romantycznie, momentami wzruszająco. Nagro-dzona została gromkimi brawami. Recital zakończyła owacja na stojąco. Na tym nie koniec atrakcji. Można było kupić książki i płyty artystki, uzy-skać jej dedykację i autograf.

Zuzanna Kupsik

Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” składa serdeczne podziękowania In-stytutowi „Glamour” za pomoc w zorganizowaniu pobytu Joanny Rawik.

Page 3: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

LUTY 2008 • TARNOWA KULTURA   �

Tarnowo Podgórne zaczerwieniło się... serduszkamiW niedzielę, 13 stycznia 2008, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w całym kraju już po raz szesnasty. Również w Tarnowie Podgórnym oklaski-waliśmy występy artystów, wrzu-caliśmy pieniądze do puszek. Centrum atrakcji niedzielnego popołudnia był wielki namiot rozstawiony w tarnowskim par-ku. O godzinie 14 na scenę wy-szedł zespół rockowy „The Stroop”, składający się z uczniów LO Tarnowo Podgórne. Kapela powstała we wrześniu 2007. Występ przed mieszkańcami Tarnowa Podgórnego był jej debiutem. Po dwudziestu minutach cięższego brzmienia, na scenie pojawił się chór „Amadeo” pod kierunkiem Jadwigi Ja-skólskiej. Następnie swe umiejętności zaprezentował zespół taneczny „JAST OSiR”. Gdy na zegarze wybiła godzina 15 rozpoczęła się pierwsza licytacja. Publika nie szczędziła grosza. Podobnie, jak i podczas drugiej licytacji. Ponadto osoby przybyłe w ten dzień do Parku mogły obejrzeć występy Grupy Tanecznej Beaty Dudek, występ muzyczny ucz-niów SP Tarno-wo Podgórne, występ tanecz-ny u c z n i ów Gimnazjum w Tarnowie Podgórnym, prezentację UKS Atlas, występ zespołu „Modraki”, koncerty zespołów „The Shout” oraz „Swingulance”.O godzinie 19 na scenie pojawiła się grupa „Belfast” śpiewająca znane wszystkim utwory zespołu Boney’M. Całość zakończyła się o godzinie 20 tradycyjnym światełkiem do nieba.Tegoroczną Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy możemy zaliczyć do jak najbardziej udanych. Znakomicie zdał egzamin namiot w którym odbywała się cała impreza a co najważniejsze udało się zebrać na terenie naszej gminy o ponad 12 000 zł więcej niż w zeszłym roku.

Rafał Pielucha

fot.

Piot

r Woj

akow

ski

Czar przetrwa długo Koncert Noworoczny zachwycił

Nowy Rok mieszkańcy gminy Tarnowo Podgórne uczcili tradycyjnym koncertem. W baśniowo białej scenerii, wśród śnieżnych zasp, licznie zasiedli 6 stycznia w tutejszej hali sportowej.

Ta karnawałowa atrakcja odbyła się po raz czwarty, a jej patronem był wójt - Tadeusz Czajka. Koncert No-woroczny prowadził, chwilami przejmując batutę, Szymon Melosik - dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury „Sezam”. Występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne pod dyrekcją Krzysztofa Za-remby stanowił clou wieczoru. Licząca 62 młodych muzyków orkiestra, grała m.in. „Marsz Radetzky’ego”, słynne utwory filmowe i musicalowe oraz porywającego walca „Nad pięknym modrym Dunajem” – J. Straussa. Zebrani oklaskiwali także solową grę Krzysztofa Zaremby na puzonie. Rok po debiucie, w cieka-wych układach choreograficznych (z flagami i świecącymi rekwizytami) oraz w musztrze paradnej - wy-stąpiły urocze mażoretki pod kierownictwem Gabrieli Drewniak. Karnawałowy show zwieńczyli roman-tycznym walcem tancerze z grup „Finezja” Poznań oraz „Filemon” Szamotuły. W pewnym momencie tancerze i mażoretki zaprosili do tańca również widzów. Miło było patrzeć, jak osobistości naszej gminy wirują w takt walca! Szampańska atmosfera udzieliła się wszystkim. Pani Jadwiga Rogala z Przeźmierowa zachwyciła się szczególnie wysokim poziomem gry naszej orkiestry. „Sama kie-dyś grałam na skrzypcach, więc potrafię ocenić kunszt wykonawców!” – mówiła zadowolona. Natomiast

Jarek Nadworny, który na koncert przyjechał z Sadów z żoną i siostrzenicami, nie mógł się nachwalić urody tancerek. „Jak ogląda się taniec w telewizji, to nogi same chodzą. Ale dopiero taniec oglądany „na żywo”, dodaje człowiekowi energii...” Alicja Szczepan z Tarnowa na noworoczne koncerty chodzi regularnie. „Bardzo lubię słuchać muzyki w wykonaniu naszej orkiestry. Jestem mamą niemowlaka, ale jak mój bobas dorośnie, to chciałabym, żeby uczył się grać w tej orkie-strze!”. Wszyscy goście otrzymali programy koncertu, a przybyszom spoza Tarnowa zapewniono dojazd autobusami. Miło hulać - czas po temu. Czar tego wieczoru przetrwa długo!

Joanna RozmiarekOrganizator składa serdeczne podziękowania firmom “Kornik” (reklama na str.7)oraz “Gusma” za pomoc w wyposażeniu “Mażoretek”. fo

t. (X

2) W

ojci

ech

Szcz

epan

ik

Sztab przy Urzędzie GminyTarnowo Podgórne zebrał: 41 017,21 zł*

w tym:gimnazjaliści z Baranowa: 12 645,20 zł

gimnazjaliści z Tarnowa Podgórnego: 8 408,78 złlicealiści z Tarnowa Podgórnego: 7 971,09 zł

pozostali kwestujący: 11 992,14 zł

*Podczas ubiegłorocznego XV Finału WOŚPzebrano 28 606,13 zł

“Belfast”

Był 20 dzień stycznia. W auli Gimnazjum w Baranowie panował półmrok, światło padało tylko na scenę. Widownia wypełniona po brzegi. Czeka-my na gwiazdę… Punktualnie o godzinie 18 na scenę wchodzi dyrektor naszego Ośrodka Kultury. Wita publiczność i gości, zapowiada występ art-ysty - wielkiego, podziwianego i dobrze znanego z filmów, seriali i kaba-retów.

Najpierw na scenie pojawiła się pianistka, Aldona Krasucka, za nią Marian Opania. Przy akompaniamencie fortepianu wykonał pierwszy utwór. Po nim serdecznie przywitał się ze słuchaczami. Następnie usłyszeliśmy monolog M. Wolskiego pt. „Nieśmiały”. Śmiechu, i to do łez, było po pachy. Później usłyszeliśmy dość niecenzuralną piosenkę pt. „Burżuje”. Monolog „W kręgu sztuki”- też bardzo rozbawił. I tak, przez kolejne minuty, to śmialiśmy się, to popadaliśmy w zadumę. Ge-nialne monologi przeplatały się z piosenkami i wierszami. Uśmiech na twar-zach gości świadczył o ogromnej uciesze z recitalu tak wspaniałego artysty w naszej gminie. Z pewnością czas z nim spędzony pozostanie długo w naszej pamięci.Gminny Ośrodek Kultury składa podziekowania dyrekcji Gimnazjum w Baranowie za udostępnienie Auli.

Joanna Konopka

Opaniarozśmieszył do łez

fot.

Krzy

szto

f Rat

ajcz

ak

Sponsor Orkiestry:

Page 4: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

4   TARNOWA KULTURA • LUTY 2008

Aktor, reżyser, rektor krakowskiej PWST. Odtwórca takich ról, jak Maksymilian Paradys w „Seksmi-sji”, komisarz Ryba w „Killerze”. Jego głos kojarzony jest również z Osłem filmu „Shrek”. Mowa,

oczywiście, o doskonale znanym artyście Jerzym Stuhrze. „Ucieczka do przodu! Jerzy Stuhr od A do Z w wywiadach Marii Malatyńskiej” jest swego rodzaju prezentem od aktora, z okazji jego 60. urodzin i premiery filmu ”Koro-wód”, dla wszystkich fanów. Stuhr opowiada o swojej pracy, poglą-dach, przeżyciach. W lekturze nie brakuje niepowtarzalnego humoru, jak i licznych anegdot. Aby stać się posiadaczem tej książ-ki wystarczy poprawnie rozwiązać Kakuro, a odpowiedź przesłać sm-sem pod nr 609 638 358. Powodze-nia!Nagroda ufundowała

Księgarniaw Tarnowie Podgórnym

ul. SzkolnaTel. 608 442 282

Rafa Pielucha

Stuhr opowiada Perełki z półki

„Balowe suknie, podwiązki, pięciogwiazdkowe hotele, kosmetyczki i fryzjerki - tak wyglądają dzisiejsze stu-dniówki. Kreacje często są bardzo śmiałe. Studniówka w szkole, w sali gimnastycznej podobno nie jest ani trendy, ani cool, ani jazzy. Wymagane jest wynajęcie sali, najlepiej w pięciogwiazdkowym hotelu...”

Tak pisze w swoim blogu Carmen, 50-letnia kobieta. A jaka była moja studniówka? Gdy we wrześniu po raz pierwszy o niej usłyszałam, styczeń wydawał się bar-dzo odległy. Nawet się nie obejrzałam, a tu grudzień. Koleżanka z klasy zapytała mnie, czy kupiłam już su-kienkę. Nauczycielka wychowania fizycznego zapo-wiedziała pierwsze próby poloneza, a wychowawczyni rozprowadzała bilety. Zaczęłam od gorączkowych poszukiwań sukienki. Podstawowy problem każdej maturzystki: jaki kolor, fason, długa, krótka itp., itd. W końcu znalazłam. Nie była to kreacja na wielki bal, z tiulem, falbanami, gor-setem. Prosta, satynowa czarna sukienka, do kolan, z dużym dekoltem. Bardzo kobieca, taka jaką chciałam. Buty - oczywiście - szpilki. Gdy je zakupiłam, na czas jakiś zapomniałam o studniówce. Lecz nie na długo. Po powrocie do szkoły z ferii, pierwsze spekulacje na temat partnera do tańca. Próby poloneza do muzyki z filmu

„Pan Tadeusz” odbywały się w trakcie lekcji. Razem z kolegą z klasy poznawaliśmy dotychczas niezna-ne figury taneczne, jak „mostek”, „okienka”. Próby trwały dwa tygodnie. Wbrew twierdzeniu Carmen, nasza studniówka nie odbyła się w pięciogwiazdkowym hotelu. Tradycją liceum, w którym się uczę, jest studniówka tema-tyczna w szkolnej auli. Motywem przewodnim był tym razem „Bal na zamku”. Uczniowie mieli obo-wiązek sami przemienić szkołę w bajkowy świat. Muszę przyznać, że było to nie lada wyzwanie. Aula stała się salą balową, sala gimnastyczna rajskim ogrodem, a korytarze zamieniły się w lochy i za-mkowy hol. Sprostaliśmy zadaniu. Carmen myli się też, gdy pisze o ostatnich przygoto-

waniach. Nie było wizyty u kosmetyczki, jedynie u fryzjera. Większość koleżanek postąpiła tak samo. W końcu wybiła 18, czyli godzina rozpoczęcia imprezy. Stremowani, rozpoczęliśmy dumnym krokiem polone-za. Na scenie w auli stali rodzice i nauczyciele. Gdy wy-brzmiał ostatni takt muzyki, rozległy się brawa i wes-tchnienia ulgi. Chwilę później, po życzeniach dyrektora, rozpoczęła się zabawa przy akompaniamencie świetne-go zespołu „Strefa Zero”. Jak widać, nie musimy mieć wielkiej fety. Studniówka może być udana bez wielkich pieniędzy, drogiego lokalu, wynajętej limuzyny. Ważna jest radość z czasu spędzo-nego z koleżankami i kolegami, z którymi przeżyliśmy przeróżne sytuacje w ciągu tych trzech lat. Świadomość, że stworzyliśmy zgrany zespół, że potrafimy stanąć w swojej obronie. Matura coraz bliżej. I oprócz wiary w siebie, liczę na szczęście, które z pewnością przyniesie koniczynka wrę-czona na studniówce przez wychowawczynię i czerwona podwiązka (obowiązkowo założona na lewą nogę). A za niecałe cztery miesiące będzie już po wszystkim. Z najlep-szymi życzeniami, tegorocznym maturzystom – tegoroczna maturzystka. Powodzenia!

Marta Maciejewska

Nie musi być Sheratonfo

t. (x

3) K

atar

zyna

Bud

asz

klasa 3b

klasa 3c

klasa 3a

Na zdjęciach: maturzyści z L.O. w Tarnowie Podgórnym

I Ty możesz zostać pilotem!W listopadzie ubiegłego roku Gminny Ośrodek Kultury „Sezam” gościł troje pilotów: byłego żołnierza AK, szybowcowego rekordzistę świata Ludwika Miśka, dowódcę 6 Es-kadry Lotnictwa Taktycznego, ppłk. Zbigniewa Zawadę oraz uczennicę klasy lotniczej w XIV LO, Agatę Nykazę. Uczniowie LO którzy wówczas zajęli większą część widowni, opuszczali salę zafascynowani.Widząc tak duże zainteresowanie spotkaniem, GOK postanowił je powtórzyć. Tym razem zaprasza nań tarnowskich gimnazjalistów. Ponownie zawitają ppłk Zbigniew Zawada i Agata Nykaza. Trzecim gościem będzie płk Hieronim Kowalski, który na samych MIG-ach 21 wylatał ponad 2000 godzin! Całość, jak poprzednio, poprowadzi także pilot - Szymon Melosik. Podczas spotkania usłyszymy opowieści o lotniczych przygodach, zobaczymy ciekawe filmy. Będzie też czas na zadawanie pytań.

Rafał PieluchaF-16

Page 5: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

LUTY 2008 • TARNOWA KULTURA   �

Zespół „Modraki” jest dobrze znany publiczności i bardzo przez nią lubiany. Z dużym powo-dzeniem uświetnia różnorodne gminne imprezy. Był oklaskiwany na przykład podczas Dni Przeźmierowa, a ostatnio w Tarnowie Podgórnym, gdy zagrała Wielka Orkiestra Świątecz-nej Pomocy. Dobrze wypada także w konfrontacji z innymi, jak podczas ubiegłorocznego VI Międzynarodowego Dnia Muzyki i Folkloru w Lesznie. Zespół ma na swoim koncie nagranie płytowe. Wydał też kalendarz na 2008 rok z barwnymi zdjęciami z Auli UAM i plenerowymi.Kalendarz ten będzie nagrodą w naszym konkursie, o którym mowa na stronie 8!„Modraki” z powodzeniem kultywują tradycję polskiego folkloru. Oklaski zbierają zarówno za taniec, jak i za śpiew. Aktualnie zespół przygotowuje się do koncer-tu galowego. Odbędzie się on w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym 23 lutego 2008 o godzinie 16. Serdecznie zapraszam.

Zuzanna Kupsik

Zatańczą i zaśpiewająGala „Modraków”

MAZOWSZE w Tarnowie Podgórnym

Gdzieś czeka to drugie serceSzufladaChoć na dworze wciąż zimno, choć wiatr rozwiewa włosy, choć dzień ciągle jeszcze kończy się szybko, luty jest szczególnie gorącym miesiącem. W czternastym jego dniu nasze serca biją szybciej, a wspaniałe podarki od ukochanych zachęcają do słów: „Nie wiem, jak Tobie podziękować, proszę, tylko bądź.” Gorąca herbata rozgrzewa nas od wewnątrz, ale zwłaszcza teraz chciałoby się powiedzieć: „Ogrzej moje serce, nie potrzebuję nic więcej.” Chyba każdy z nas chętnie słucha, że „Jesteś jak tlen - potrzebny, by żyć. Jesteś jak gwiazdy – potrzebny, by marzyć. Jesteś jak wiatr, by zdmuchnąć mi łzy.” Miłości nie da się opisać słowami. Wielu próbowało udzielić odpowiedzi, czym jest. Każdy z nas odczuwa ją w inny sposób. Wtedy jest nam „idealnie - tak jak powinno być, czuję Twoje ciepło, niczym ognia płomienie, czuję Twój oddech, niczym ciepłego wiatru powiew.” Gdy kochamy, „przyjaciele stają się wrogami, przestaje bić serce.” Szczere słowa płyną z naszych ust niczym melodia, spojrzenia przenikają się, tworzą doskonałą harmonię. Zdajemy sobie sprawę, że „przy Tobie nauczyłam się mówić kocham”, że „smak szczęścia już poznałam, co jeszcze pozostało?”. Nie trzeba nam niczego więcej oprócz bliskości drugiej osoby. Upajamy się samą myślą, że gdzieś czeka na nas to drugie serce, które kocha, które myśli o nas. Powyższe cytaty pochodzą z wierszy piętnastoletniej Moniki z Przeźmierowa. Gimnazjalistka interesuje się piłką nożną, zwłaszcza drużyną Lech Poznań oraz muzyką. Obok zamieszczam dwa jej wiersze.

Joanna Konopka

Gonię za cieniem,Szukając Ciebie,

Czuję Twą bliskość,Choć jesteś daleko.

Nieśmiały, skryty uśmiech,Pełne czułości, kochające spojrzenie.

Lekkie muśnięcie dłoni,Przelotne oczu spotkanie,

Pozwól mi śnić o sobie,Niech tak już zostanie,

Pozwól ponownie zakochać się w Tobie,Pamiętać te cudowne chwile,

O niebieskich oczach marzyć pragnę.

***Miłość- słowo tak proste,

Lecz zrozum zawarty w nim sens,Wyczuj ukryte znaczenie,

Zasmakuj szczęścia,Poczuj bicie serca, które mówi: kocham.

Jej portretW przeciągu ostatnich lat fotografia cy-frowa niesamowicie się rozwinęła. Obec-nie większość fotografów wykonuje swoje prace sprzętem cyfrowym, jako że daje on dużą swobodę podczas pracy. Poza tym dopuszcza możliwość łatwej obróbki cy-frowej zdjęć. „Nie chodzi tu o bezmyślną ingerencje w uzyskany z aparatu obraz, lecz o umiejętne „podsycenie” fotografii.” tłumaczy Piotr Wojakowski z koła foto-graficznego GOK „SEZAM”. Jest on autor em serii prac pt. „Jej portret” którą oglądać możemy w galerii „W rotundzie” przy Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym. Większość fotografii pokazanych na wystawie zostało wykonanych latem ubiegłego roku. „Wykonanie dobrego portretu daje większą satysfakcję, niż zrobienie pięknego zdjęcia zachodzącego słońca czy kolorowego kwi-atka. Poza tym dobry portret uszczęśliwia dwie osoby, fotogra-fa i modelkę. Perfekcyjnie sfotografowana mrówka raczej nie doceni tego zdjęcia.” twierdzi autor, którego prace podziwiać można na stronie internetowej: www.piotr.wojakowski.pl. Wystawa potrwa do końca lutego. Zapraszamy do ogladania!

Magdalena Mikołajczak

Uwaga - premiera!Drodzy czytelnicy! 29 lutego 2008 o godz. 20 w sali GOK odbędzie się premiera kabaretu Ośrodka Kultury „SEZAM” prowadzone-go przez Danutę Kołodko – Nowak. W krzywym zwierciadle zobaczymy, jak pracuje pewna Rady Gminy, a rzecz dotyczy młodzieży i edukacji. Jak na dobry kabaret przystało, spo-dziewać się należy również piosenki satyrycznej.Serdecznie zapraszamy, gdyż kolejne spotkanie z kabaretem w dniu 29 lu-tego możliwe będzie dopiero za cztery lata…

Rafał Pielucha

Page 6: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

6   TARNOWA KULTURA • LUTY 2008

Folklor, muzyka klasyczna i jazzfo

t. Ar

chiw

um ze

społ

u

W cyklu „Muzyka z różnych stron świata” GOK „Sezam” zaprasza na koncertu Kwartetu Jorgi, który odbędzie się w sobotę, 16 lutego w Domu Kultury w Przeźmierowie.

Kwartet Jorgi – polski legendarny zespół folkowy powstał na początku lat 80. z inicjatywy Macieja Rychłego. Brzmie-nie zespołu jest efektem twórczych poszukiwań jego założy-ciela. Poszukując inspiracji wybrał się na tereny południowo wschodniej Polski, do Słowacji i na Ukrainę, skąd przywiózł cały szereg tradycyjnych tematów muzycznych.Muzyka zespołu sięga głęboko do słowiańskich korzeni, łą-

cząc się z wirtuozerią wykonania i szeroko rozbudowaną improwizacją. Słychać w niej też wpływy muzyki tradycyjnej różnych zakątków świata

– Karpat, Irlan-dii, Afryki. Styl zespołu określa z jednej strony fascynacja mu-zyką celtycką, z drugiej – czer-panie z tradycji słowiańskiej. Ba-zują na elemen-tach ludowej tra-dycji muzycznej wielu narodów, na przykład bał-kańskich Cyga-nów, korzystają

z doświadczeń muzyki klasycznej i jazzu.Oryginalny skład kwartetu utworzyli absolwenci VIII Liceum Ogólno-kształcącego im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – Maciej Rychły, Walde-mar Rychły, Andrzej Trzeciak oraz Grzegorz Kawka. Po odejściu Trzeciaka i Kawki w 1995 roku do Kwartetu Jorgi dołączyli Bartosz Bryła i Andrzej Brych. Zespół współpracuje często z absolwentami Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu.Przypominam - spotkanie 16 lutego o godz. 18 w Przeźmierowie.

Marta Maciejewska

fot.

Mar

iusz

Lew

oczk

o

Deszczowa kolędaW minionym miesiącu odbył się cykl koncertów z udziałem Koła Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskiego. Wspólnie śpiewaliśmy, chociaż większość publiczności tylko słuchała kolęd w wykonaniu tarnowskiego chóru.Miałem przyjemność uczestniczyć w jednym ze spotkań, 20 stycznia w Gminnym Ośrodku Kultury w Tarnowie Podgórnym. Pomimo niedzie-li przypadającej tuż przed dniami Babci i Dziadka, pomimo deszczowej pogody, sala szybko zapełniła się słuchaczami. Tradycyjnie, koncert otwo-rzył dyrektor „Sezamu”, Szymon Melosik, przedstawiając pierwszych wy-

konawców – dzieci ze szkolnego zespołu flażoletowego. Grupa, działająca pod opieką Urszuli Narożnej, zagrała kilka kolęd. Następnie na scenie po-jawili się śpiewacy z Koła Śpiewu. Oprócz wspaniale zaśpiewanych kolęd, usłyszeliśmy też wiersze recytowane przez jedną z chórzystek, Dorotę Zyg-mańską. Po około godzinie muzycznych przeżyć, wszyscy skorzystali z poczęstun-ku. Rozmawiali przy kawie i cieście. Miejsce przy pianinie zajął dyrygent Szczepan Tomczak, zachęcając do dalszego wspólnego kolę-dowania.Dzień wcześniej, 19 stycznia, Chór im. Feliksa Nowowiejskie-go uczestniczył, wraz z trzema innymi zespołami, w VIII Po-wiatowym Kolędowaniu w Buku.

Dominik Magdziarek

Premiera była super!W wypełnionej do ostatniego miejsca sali GOK „Sezam”, grupa teatralna „Zamiast” działająca przy naszym Ośrodku Kultury, prowadzona przez Grażynę Smolibocką, zaprezentowała premierowy spektakl „Cztery wesela bez pogrzebu, czyli awantura w Chioggi”. Bardzo spodobała się ona ucz-niom LO w Tarnowie Podgórnym, którzy obejrzeli ją jako pierwsi.- Przedstawienie bardzo mi się podobało, dużo elementów humorystycz-nych, ciekawa fabuła i świetna gra aktorska. Najlepszy na scenie był Marek Nowak. Fajnie, że możemy oglądać takie spektakle – powiedziała Angelika Zwierzchlewska.- Był to fantastyczny pokaz umiejętności młodych aktorów. Chciałbym wymienić przede wszystkim Jakuba Starzonka i Marka Nowaka, na scenie byli po prostu kapitalni. Sam spektakl natomiast ciekawy i zabawny. Oby takich więcej - mówił Artur Śmieszalski.

Rafał Pielucha

fot.

Paw

eł Ja

śkie

wic

z

Ferie na półmetkuSetka dzieci codziennie przybywa do obu Domów Kultury GOK „SEZAM” aby ciekawie spędzić czas. Organizatorzy (GOK „SEZAM” i OSiR) zadbali aby i w tym roku czas ferii obfitował w liczne atrakcje. Czy udało nam się spełnic oczekiwania dzieci? Na ten temat niech one same wypowiedzą się po feriach. Zapraszamy do lektury nastepnego numeru TarNowej Kultury.Poniżej rozkład zajęć na drugi tydzień ferii.

Dom Kulturyw Przeźmierowie

4.02 Warsztaty plastycznei kulinarne

5.02 Kino „Zielone Oko” zaprasza6.02 W świecie dinozaurów

7.02 Zajęcia na kręgielni8.02 Wyjazd na basen

Dom kulturyw Tarnowie Podgórnym

4.02 Wyjazd na basen5.02 Kino „Zielone Oko”

6.02 Warsztaty plastycznei kulinarne

7.02 W świecie dinozaurów8.02 Zajęcia na kręgielni

J. T.

fot.

(x2)

Pat

ryk B

rani

ewic

z

Page 7: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

LUTY 2008 • TARNOWA KULTURA   7

Teatr Polskiul. 27 grudnia 8/10Bilety: 061 852 05 41, 061 852 56 28www.teatr-polski.pl

1,2,3.II Mewa2,3.II Dogrywka9,13,14.II Gąska9,10.II Bobok11.II Wernisaż – Paweł Wocial – instalacja15,16,17.II Wyszedł z domu16.II Medale Młodej Sztuki16,17.II Zemsta21,22,23.II Zwał27,28,29.II Ferdydurke

Teatr Nowyul. Dąbrowskiego 5Bilety: 061 847 24 40, 061 847 86 24www.teatrnowy.pl

1,2,3.II Ożenek1,2,3,12,13,14.II Fredro dla dorosłych1,2,3.II Faust5,6,7.II Czego nie widać5,6.II Królowa Piękności z Leenane8,9,10,29.II Zagraj to jeszcze raz, Sam9,10.II Wujaszek Wania15,16,17.II Kolacja na cztery ręce16,17.II Rutherford i Syn19,20,21,23,26,27.II Kwartet22,23,24,26,27,28.II Burza29.II Król Ryszard III

Teatr Wielkiul. Fredry 9Bilety: 061 65 90 280, 061 65 90 228www.opera.poznan.pl

1,2.II Carmen3.II CXXXIII Poznańskie Warsztaty Operowe3.II Madame Butterfly5.II Così fan tutte7.II Wolny strzelec8.II Grek Zorba9.II Bal maskowy10.II Sen nocy letniej12,13.II Straszny dwór14.II Poławiacze pereł15.II Henryk VI na łowach16,27.II Jezioro łabędzie17,19.II Aida20.II Faust21.II Don Pasquale22.II Balet Poznański23.II Stiffelio24.II Cyrulik sewilski26.II Halka28.II Rigeletto29.II Czarodziejski flet

Filharmonia Poznańskaul. Św. Marcin 81Bilety: 061 8536935www.filharmonia.poznan.pl

1.II Film w Filharmonii3.II Paganini inaczej

9.II 384. Koncert Poznański Mistrzowie Polskiego Baroku15.II Solo i w duecie16.II Pro Sinfonika – Stopień Tęczowy16.II Pro Sinfonika – Stopień Błękitny23.II Gwiazdy Światowych Scen Operowych29.II Na Góralską Nutę

Teatr Muzycznyul. Niezłomnych 1eBilety: 061 8522927www.teatr-muzyczny.poznan.pl

1,2.II Nagłe zastępstwo5,6.II Pinokio7,8,9.II Zemsta nietoperza12,13,15.II Piękna i Bestia12,13,16.II Wesoła wdówka14.II Zakochany koncert – Jacek Wójcicki15,17.II Klimakterium i już20,21,22,23,24.II Wiedeńska krew26,27.II Królewna Śnieżka28,29.II Skrzypek na dachu

Teatr Animacjiul. Św. Marcin 80/82Bilety: 061 6465218www.teatr-animacji-poznan.com.pl

2,3.II Brzydkie Kaczątko5,6,7,8,9,10,12,13.II Moje – nie moje14,15,16,17,19.II Kto wysiedzi to jajo?20,21,22,23,24,26.II Bajka o szczęściu27,28,29.II Pozytywka

L u t y n a p o z n a ń s k i c h s c e n a c h

W lutym „Zielone Oko” najpierw nas postraszy (po raz pierwszy!), a później wprowadzi w roman-tyczny klimat i scenerię słonecznej Kalifornii.

Już 8 lutego widzowie obejrzą hor-ror. Film „1408” jest adaptacją opo-wiadania mistrza suspensu Step-hena Kinga. Znany pisarz, Mike

Enslin (Cusack) wierzy jedynie w to, co zobaczy na własne oczy. Na-pisał wiele bestsellerów, w których podważa obecność zjawisk para-normalnych w większości domów rozrzuconych po całym świecie, w których rzekomo grasują duchy.

Nie udało mu się nigdzie znaleźć dowodu na życie... po życiu. Jego nie-wzruszone prze-konanie będzie jednak musiało ulec zmianie, gdy bohater (ze wzglę-du na swój ostatni projekt „Dziesięć nocy w pokojach hotelowych na-wiedzanych przez duchy”) wynajmie apartament w cie-szącym się złą sła-wą Dolphin Hotel. Lekceważąc ostrzeżenia dyrektora hotelu (Jackson), pisarz zamieszka w nawiedzanym pokoju, który od lat stoi pusty. Jak we wszystkich książkach Kinga, bohater musi naj-pierw przeżyć duchową przemianę. Po to, aby ze skrajnego sceptycyzmu przejść na pozycję gorącej wiary. Ale przede wszystkim musi... prze-trwać noc.Z kolei 22 lutego na ekranie „Zie-lonego Oka” film „Nigdy nie będę Twoja”. Klasyczna komedia roman-tyczna, ale i satyra na współczesne Hollywood, czy, szerzej, na kultu-rę stawiającą na piedestale blichtr i wieczną niedojrzałość. Przede wszystkim jest to jednak film z Mi-chelle Pfeiffer. Opowiada o wziętej

p r o d u c e nt c e t e l e w i z y j n e j (Pfeiffer), od-powiedzialnej za koszmarnie kiczowate, ale cieszące się po-pularnością ta-siemce telewi-zyjne. Rosie jest już dobrze po czterdziestce, co w słonecznej Kalifornii jest wiekiem moc-no z a awa n-s o w a n y m . Samotnie wy-

chowuje dorastającą córkę (Saoirse

Ronan), próbuje bronić swojej po-zycji przed mizoginicznym* szefem, a także egotycznym** byłym mę-żem. Pewnego dnia poznaje znacz-nie młodszego od siebie aktora Ada-ma Perla (Paul Rudd). Ten dostaje angaż w serialu, a z czasem awansu-je na kochanka pięknej Rosie. Tylko czy taki związek ma przyszłość?Zapraszam!

Marta Maciejewska* mizoginizm - patologiczny wstręt mężczyzn do kobiet** egotysta - człowiek przesadnie zaj-mujacy sie własną osobą, własnymi uczuciami

Straszny romantyk?„Zielone Oko” zaprasza

Page 8: TarNowa Kultura 2/2008 (26)

8   TARNOWA KULTURA • LUTY 2008

Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „Sezam” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 115 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 061 895 92 28 • faks 061 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail [email protected] Kolegium redakcyjne: Joanna Konopka, Zuzanna Kupsik, Marta Maciejewska, Tina Małecka, Dominik Magdziarek (sekretarz redakcji), Magdalena Mikołajczak (zastępca redaktora naczelnego), Rafał Pielucha, Sylwia Swinarska, Andrzej Piechocki (redaktor prowadzący), Joanna Rozmiarek.Skład: PROJEKT, tel. 061 8161 159, [email protected] , Druk: Poli Druk Poznań, tel. (061) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 04.02.2008, www.tarnowakultura.plRedakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

Lutowe SeZAMKI25.01-5.02 Biały Dunajec Wyjazdowe warsztaty grup teatralnych

28.01-8.02Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo Ferie stacjonarne dla dzieci niewyjeżdżających

1.02 godz. 19.30Kościół w Przeźmierowie Galowy koncert kolęd zespołu „Mazowsze”

1.02-29.02 Wystawa zdjęć Piotra Wojakowskiego pt. „Jej portret”(Koło fotograficzne GOK „SEZAM”)

2-9.02 Sokolec Wyjazdowe warsztaty artystyczne Młodzieżowej Orkiestry Dętej i Mażoretek

2.02 Przeźmierowo Ostatki Seniorów – zabawa taneczna

8.02 Przeźmierowo godz. 18 Kino „Zielone Oko” - film pt. „1408” (horror). Wstęp wolny

12.02Tarnowo Podgórne godz. 9Baranowo godz. 11

Uwaga, ciekawy człowiek! – nadzwyczajna lekcja historii pt. „Rycerze średniowiecza” w wykonaniu członków Bractwa rycerskiego „Chorągiew tarnowska”

13.02 Lusówko, Tarnowo Podgórne, Lusowo, Przeźmierowo, Baranowo Pro Sinfonica - koncert pt. „W polskim dworku za kominem”

14.02 Przeźmierowo godz. 18 Koncert muzyki operetkowej dla zakochanych

16.02 Przeźmierowo godz. 18 „Muzyka z różnych stron świata” – koncert legendarnego zespołu „Kwartet Jorgi”

18.02Przeźmierowo godz. 9Tarnowo Podgórne godz. 11

Przedstawienie teatru „Teatryle” dla najmłodszych pt. „Wielka wyprawa”

18, 19, 20.02 Tarnowo Podgórne, Lusowo, Przeźmierowo, Baranowo,Ceradz Kościelny

Koncerty z cyklu Pro Musica pt. „Classicus znaczy doskonały”

22.02 Tarnowo Podgórne godz. 11 Spotkanie pilotów 3 pokoleń z młodzieżą

22.02 Przeźmierowo godz. 18 Kino Zielone Oko - film pt. „Nigdy nie będę Twoja” wstęp wolny

23.02 Tarnowo Podgórne godz. 16

Galowy koncert zespołu „Modraki”

29.02 Tarnowo Podgórnegodz. 20 Premierowy kabaretu Ośrodka Kultury „SEZAM”

Już anonsujemy:

1.03 godz. 15 Galowy koncert zespołu folklorystycznego „Solczanie”

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie – Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14Dom Kultury w Przeźmierowie, Kino Zielone Oko – Przeźmierowo, ul. Ogrodowa 13

AKTUALNOŚCIn W dniach 29.01-1.02 grupa teatralna z Jankowic działająca w ramach projek-tu „Teatr w każdej wiosce” wzięła udział w XIV Ogólnopolskim Forum Teatrów Szkolnych Scena Dziecięca. Grupa pod opieką instruktorki Aleksandry Czajki wy-stąpiła jako reprezentacja Wielkopolski. Uczestnicy walczyli o Złote Maski, którym towarzyszą też nagrody pieniężne i rzeczo-we ufundowane przez ministra edukacji

narodowej, kuratora oświaty w Poznaniu, wojewodę wielkopolskiego, prezydenta miasta Poznania (współorganizatorów forum). Więcej na ten temat w marcowym numerze TarNowej Kultury.

n 31 Akcja Honorowego Krwiodawstwa pod patronatem Wójta Gminy Tarnowo Podgórne odbędzie się w sobotę, 2 lutego w godzinach 8 – 16 w budynku OSiR przy zespole boisk ul. 23 Października 34. Ser-decznie zapraszamy – każda kropla krwi ratuje życie!

n W ostatnią niedzielę stycznia zespół folklorystyczny „Lusowiacy” wystapił w Szamotułach z repertuarem „Polskie Boże Narodzenie”. Był to 150 koncert w hi-storii zespołu

n Terminarz zebrań wiejskich: 4 lutego – Sady, 5 lutego – Przeźmierowo, 6 lutego – Swadzim, 7 lutego – Batorowo, 11 lutego – Chyby, 12 lutego – Jankowice, 13 lutego - Ceradz Kościelny, 14 lutego – Lusówko, 18 lutego – Sierosław, 19 lutego – Rumianek, 20 lutego – Góra, 21 lutego – Kokoszczyn.

4 pory roku na ludowo!Mamy dla was dwa oryginalne kalen-darze wydane przez zespoły „Modra-ki” oraz „Lusowiacy”. Aby je zdobyc wystarczy zliczyć porozrzucane na łamach TarNowej „Modraczki” oraz parki „Lusowiaków” i wysłać ich ilośc sms-em do dnia 17.02 pod numer 609 638 358 (koszt: normalny sms do do-wolnej sieci).

KAKUROWitam! W tym miesiącu proponuję inną rozrywkę. Kakuro to numeryczna krzyżówka. Stwarza większe wyzwania, niż Sudoku. Polega na wpisywaniu cyfr od 1 do 9 w taki sposób, aby zsumowały się do określonej liczby w danej kolum-nie i wierszu. Stosuje się też dodatkowe ograniczenia. W jednym wierszu lub kolumnie nie mogą się powtarzać takie same cyfry.

Przykład:

a oto zadanie dla Was:

Zapraszam do przesyłania rozwiązania drogą listową lub mailową, wpisując je-dynie cyfry, zaczynając od lewej strony i pierwszej pustej kratki od góry. Ponad-to zachęcam do przysyłania rozwiązań sms-em pod numer 609 638 358 (koszt: normalny sms do dowolnej sieci) wpi-sując w treści: ciąg cyfr (powinno ich być 12), imię, nazwisko, adres. Uwaga! Do wygrania książka pt. „Ucieczka do przodu! Jerzy Stuhr od A do Z w wy-wiadach Marii Malatyńskiej” (o książce czytaj na str. 4)! Laureatem ostatniego Sudoku została Karolina Nowak. Gra-tulujemy!

Marta Maciejewska