PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY....

44
PRZEGLĄD TECHNICZNY TYGODNIK POŚWI CONY SPRAWOM TECHNIKI I PRZEMYSŁU. Wyd»w_lctmi rok triydzlojty ósmy. Przedpłata i intawit rocznie pólioc.nifl. kwiutalnin. . uiytk i row.niu . półrocznie . kwartalnie. Cen» niniejszego numeru rub. łO — . 5 , 2 50 . iz — •3 __ 11 ° 50 kop. Redaktor StanisUw Msnrtuk. J. Eborhardt, inŁs 8 Jakubowicz, int.; H. Korwin Krukowski, inŁ; Ś. K<™uth, inż.; F. Kucha Kew»ki, int.; S. Palsobke, lnij 8. Ptutańnki, inż.: A. Podworski, inz.; A. Eothort, prof.; I. Soku, ta*.; . . . . M. Thullie. prof.; S. Heliński, in*. Itomisya redukoyjns dzisln „Arcbitektura": architekci: C. Domaniuwslri, J. Hnuricli, L. Panczr.kiowicz, B. BiigdysW, H. Stifelman, S. Szyllor, J. Wojeiacbowalu? Komiaya redakcyjna działu .Elektrotechnika": intymorzy: Z Borson A. Olendzki, M. 1'ożarygki, 8. Wysocki. j? Z. Borson, A. Kuhn, Cennik ogłoszeń. Za jednorazowe nctoHzeoie na powierzchni całuj r.tr. rb. 2 0 , V, 5tr. rb. 11, za V, str. rb. 7, za 'I, atr. rb. 4 | za Vis 8 tr. rb 3 . N&etr. tytułowej ceny podwójne. Na atr. o^tatniej, naczorw. kartce, oraz na str. przy tekście cmf o 50"/ 0 droższe. Od oglaSLaa wielokrotnyca odpowiednie ust pstwo. Warszwna,^d iia 28 listopada 1912 r. Biuro Redakćyi I Admlnlsti-acyl Warszawą,"Włodzimlęrska Ns 3 fGmach Stowarzyszenia Techników"). Telefonu Na 67-04. Biuro Uodakcyi i Adrainiatracyi otwarte od \ft—12 rano i od 5—8 wieczorem. Wejście przez schody główne budynku albo przez sień w podwórzu nawproat bramy Jfi 3. Tom L. ka Z, Zawadzki i S Biuro Wiertniczo Górnicze tel. 15 48. ARTEZYJSKIE Warszawa Praga Środkowa 9 dom własny. 11 D0L0MENT NAJLEPSZA PODŁOGA BIURO TECHNICZNE WARSZAWA, MONIUSZKI 4. TELEFON 16*00. OD Podłogi i W głownice Dolomentowe* DD Jastrych pod linoleum lub posadzk klepkow . Roboty Żelbetowe. Przedsi biorstwa Budowlane, W Akademii muzycznej w Brocklinie ułożono Dolomentu 43 000 m 2 . W Zakładach Siemens & Halske w Berlinie 110000 ITT (20 morgów). _ Ogółem wykonano przeszło 2 miliony m 2 . Prospekty i próbki na żądanie. OJ *! ŁU O' O Bednark Wank. na zimno walcowan i irni: Zakładów flstrowieckich, Puszkin, Petersburskich Zakładów oraz B cl Busch, Ryga na dogodnych warunkach poleca firma: L. ROMANDS i J. B. ROZENFELD Warszawa, Przyokopowa JSTa 12, telefony N8NS 19 32 i 12 67. Skrzynka poczt. 572. "Ceny fabryczne!! !!Dosta\va

Transcript of PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY....

Page 1: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

PRZEGLĄD TECHNICZNYTYGODNIK POŚWIĘCONY SPRAWOM TECHNIKI I PRZEMYSŁU.

Wyd»w_lctmi rok triydzlojty ósmy.Przedpłata iintawit- rocznie • • •

pólioc.nifl. •kwiutalnin. .

uiytkąi row.niu . • •półrocznie . •kwartalnie. •

Cen» niniejszego numeru

rub. łO —. 5 -, 2 50. iz —

•3 _ _11 °

50 kop.

Redaktor StanisUw Msnrtuk.

J. Eborhardt, inŁs 8 Jakubowicz, int.; H. Korwin-Krukowski, inŁ; Ś. K<™uth, inż.; F. Kucha-Kew»ki, int.; S. Palsobke, lnij 8. Ptutańnki, inż.: A. Podworski, inz.; A. Eothort, prof.; I. Soku, ta*.;„ . . . . M. Thullie. prof.; S. Heliński, in*.I t o m i s y a r e d u k o y j n s d z i s l n „Arcbitektura": architekci: C. Domaniuwslri, J. Hnuricli,

L. Panczr.kiowicz, B. BiigdysW, H. Stifelman, S. Szyllor, J. Wojeiacbowalu?Komiaya redakcy jna działu .Elektrotechnika" : intymorzy: Z Borson

A. Olendzki, M. 1'ożarygki, 8. Wysocki.

j ?Z. Borson, A. Kuhn,

Cennik ogłoszeń. Za jednorazowenctoHzeoie na powierzchni całuj r.tr. rb. 2 0 ,V, 5tr. rb. 11, za V, str. rb. 7, za 'I, atr.rb. 4 | za Vis 8tr. rb- 3 . N&etr. tytułowej cenypodwójne. Na atr. o^tatniej, naczorw. kartce,oraz na str. przy tekście cmf o 50"/ 0 droższe.

Od oglaSLaa wielokrotnyca odpowiednieustępstwo.

Warszwna,^d iia 28 listopada 1912 r.Biuro Redakćyi I Admlnlsti-acyl Warszawą,"Włodzimlęrska Ns 3 fGmach Stowarzyszenia Techników"). Telefonu Na 67-04.

Biuro Uodakcyi i Adrainiatracyi otwarte od \ft—12 rano i od 5—8 wieczorem.Wejście przez schody główne budynku albo przez sień w podwórzu nawproat bramy Jfi 3.

Tom L.

kaZ, Zawadzki i SBiuro Wiertniczo-Górnicze

tel. 15-48.

ARTEZYJSKIEWarszawa-Praga

Środkowa 9dom własny.

1 1

D0L0MENTNAJLEPSZA PODŁOGA

BIURO TECHNICZNE

WARSZAWA, MONIUSZKI 4. TELEFON 16*00.

O D Podłogi i Węgłownice Dolomentowe* DDJastrych pod linoleum lub posadzkę klepkową.Roboty Żelbetowe. Przedsiębiorstwa Budowlane,

W Akademii muzycznej w Brocklinie ułożono Dolomentu 43 000 m2.W Zakładach Siemens & Halske w Berlinie 110000 ITT (20 morgów). _Ogółem wykonano przeszło 2 miliony m2. Prospekty i próbki na żądanie.

OJ *!

ŁU

O'

-O

Bednarkę Wank. na zimno walcowanąi irni: Zakładów flstrowieckich, Puszkin, Petersburskich Zakładów oraz B-cl Busch, Ryga

na dogodnych warunkach poleca firma:

L. ROMANDS i J. B. ROZENFELDW a r s z a w a , P r z y o k o p o w a JSTa 12, telefony N8NS 19-32 i 12-67. Skrzynka poczt. 572.

"Ceny fabryczne!!!!Dosta\va

Page 2: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912.

JRM WORTMRNgCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH

WARSZAWA MONIUSZKI 8 TEI.5144

Odoliwiacze „Rex".Całkowite wydzielenie smarów z pary powrotnej. Czyszczenie najwyżej raz na4 miesiące. Najlepsze działanie z pośród wszelkich systemów zostało skonstatowaneanalizami porównawczemi Centrali w Laboratoryum Cukrowniczego w Warszawie.

Ulepszone Pompy Wirowe,Najprostsza z pośród istniejących konstrukcyi. Obsługa i dozórabsolutnie zbyteczne. Wyborowe działanie bez względu na tempcraturę i gęstość płynu. Dopuszczalny opór tłoczenia 7% atm. przyssaniu do 6 m. bez zalewania. W razie zatrzymania pompy, słupcieczy w rurze tłoczącej nie opada. Wolny obrót i małe zużycie siły.

Samodziały Parowe Lusebrinkajedyny z pośród istniejących garnczków kondensacyjnych, pozbawiony pływaków, spre/£yn, grzybków i wogóle wszelkiego ruchomego mechanizmu. Odprowadzanie wody nieodbywa się sporadycznie, jak w samodziałach pływakowych, lecz ciągłym nieprzerwa'nym strumieniem. Samodziały Lusebrinka działają od 0 do 16 atm. i podnoszą wodęautomatycznie na wysokość, odpowiadającą ciśnieniu pary. Dzięki temu, ssanie pompyzasilającej odpada i do kotłów może być uiyty kondensat o najwyższej temperaturze.

Nowowynalezione Rotacyjnelcompresory, ssawki powietrzne, dmuchawki do ognisk i t. p., pozbawwionę skrzydeł i działające absolutnie bez szumu skutkiem nieobec-ności trybów i klap. Sprawność może być dowolnie regulowanąi doprowadzoną do 700 mm. depresyi lub 6 m. ciśnienia słupa wody.

Tokarnie, Strugarki, Wiertarnienajnowszej amerykańskiej konstrukcyi oraz wszelkie obrabiarki ślusai>skie, kotlarskie i narzędzia warsztatowe ulepszonych systemów z pa'tentowanemi urządzeniami, ułatwiającemi i przyśpieszającemi robotę.

ODDZIAŁ KIJOWSKI

WITOLD DĄBROWSKILEWASZÓWSKA 11.

'*£•?*&,

Page 3: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

•Na 48. . PRZEGLĄD TEC 1109

WARSZAWA, Aleje Jerozolimskie'82,*

WARSZAWA.HRUBIESZ0WSKA3.TEL.84I4.

KAZIMIERZ OSSOWSKIINŻYNIER i OBROŃCA PATENTOWY.

BIURA PATENTOWEPETERSBURG-Woznlesiensklj Prospekt Nr. 20.

BERLIN—Potadamerstr. Nr. 5.

Angielski samosmamjący pakunek do dławnic

KARMALi'Generalny Reprezentant na Królestwo i Cesarstwo -:!

Kazimierz Sommer, inż.Sadowa Jft 12, tel. 24-00. 307—1

FABRYKAMASZYN POMOCNICZYCHDLA ODLEWNI

ŁÓDŹxv\v\\\\\\\\\\\\\\\\\

SŁNATORSKA 2 2 .

TEL. WEIdTES. ŁÓDŹ.

KKK -TurbcvDmuchawy,Kpmpresory i

'''-•'/'Wentylatory^Najwyższa sprawność, największe bezpieczeństwo ruchu, , (

j i j s z e zażycie siły., ję

najmniejsze zażycie si

Towmystwoj , JYUlI Ul

Frankenthal (Pfal*) — Bawarja.

SSSS& I"Ł DANIEL GOLDBEBGł,*;:^,:^:y0^

Warszawa, ul. Nowogrodzka X i 1. Telefon 1B7-0B.452

Page 4: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1110 PRZEGLĄD TECHNICZNY, 28 listopada 1912.

ROSYJSKIE TOWARZYSTWO

1I

Kapitał Zakładowy 8,000,000 rubli.

Instalacye elektryczne w fabrykach i zakładach przemysłowych.Dynamomaszyny, silniki i transformatory. ============—==—=*=Turbiny parowe i turbogeneratory. -Oświetlenie elektryczne i przenoszenie siły. =============

Z a r z ą d W S t . - P e t e r s b l i r g i l , Karawannaja JG 9.Oddziały w miastach: Warszawa, Krakowskie Przedmieście 16/18; Sosnowice,

ul. Warszawska 6; Łódź, Piotrkowska Ns 165; St.-Petersburg, Karawannaja M 9;Moskwa, Lubańskij Projezd 5; Ryga, Bulwar teatralny 3; Kijów, Prorieznaja 17;Charków, Rybnaja JM« 28; Odessa, ul. Richelieu J^ 14; Ekaterynosław, Rostów n/D.,Samara, Ekaterynburg, Omsk, Irkuck, Władywostok, Taszkent.

Specyalne Oddziały dla Rosyi w St-Petersburgu, Karawannaja JVs 9:Budowa kolei elektrycznych i tramwajów. = = = = =Budowa stacyi centralnych. - iInstalacye elektryczne na statkach morskich i rzecznych.Sygnalizacya kolejowa. '— = ^ = . — = = L = = ^Pneumatyczne hamulce.

©óóział óla @óprzeóaucóa, cftyga, t^oiersBursSa szosa 3t& 19.

Przedstawiciel na Królestwo Polskie i Litwą

Inźyri i ier-tecl inologr M. S z e j n r n a n , Warszawa, Nowo-Sienna JN6

Page 5: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

48. PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1111

Pabianickie TowarzystwoAkcyjne

Przemysłu Chemicznegow Pabianicach, gub. Piotrkowskiej.

KWRSDO AKUMULATORÓW f

Oferty na każde żądanie

R WARSZAWA —ŻBIKÓWzrrrrrr poleca: =~

Pilniki wyborowe, Stal narzędziowądo wszelkich celów, Świdry spiralne.

Piłki do metalu.

KANTOR I SKŁAD W WARSZAWIE:

Aleje Jerozolimskie Na 59.v v v Telefonu Nr. 66-25. v v \r L

Towarzystwo Górnicze, Odlewów Żelaznych,Stalowych, Emaliowanych, Warsztatów Mecha-

nicznych i Kopalń Węgla

„PORĘBA"p. ZAWIERCIE, s t .d .ż . W.-W.

w

(transmisye) najnow-szych typów, kola pasowe, linowei zamachowe do 8'1/, metra średnicyo dowolnej ilości lin, do 1500 pudów

wagi w jednej sztuce.

"Wyłączne prawo wyrobu na Króle-stwo i Cesarstwo patentowanegosprzęgła ciernego syst. B e i H i ' ado 2000 k. p., o którego wartościświadczy najlepiej zestawienie na-

stępujące: 107

,

W r. 1901J zainstal."sprzęg. Benn'a na 2528 k

|W r. 1902 zainstal. sprzęg. Benn'a na 7827 k.

JW^r.|1903lzainstal. sprzęg.;:Benn-a na 12988|k.

W r, 1904 zainstal. sprzęg. Benna na 29861 k.

p.

P-

W r. 1905 zainstal. sprzęg. Benn'a na 37082 J<3fjx

^ Wr. 1906 zainstal. sprzęg. Benn'a na 52546 k. p.

W r. 1907 zainstal. sprzęg. Benna na 60591 k p.

Page 6: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1112 TB0RN1U&NY 28 listopada 1912

ZAKŁADY KOTLARSKO-MECHANICZNEBracia makowscy i FU. hisowski

•W-A- Tt S BIURO:ulica Piękna .Ns 41, telefon 173-90.

Z A K Ł A D Y :Sielce, ul, Stempińska .Na 22, telefon Ma 149-lb.

Dom własny.

WYKONYWUJą WSZELKIEGO RODZAJU; ROBOTY KOTLARSKIE i MECHANICZNE:Kotły parowe, zbiorniki do płynów, kominy żelazne, Konstrukcje żelazne, wiązania dachowe, kolumny, schody.

beczki żelazne, btdjery, węaownice i piece cyrkuk- Akcesoria dla dróg podjazdowych. Budowa statkówcyjne miedziane do urządzeń, kąpielowych.

Budowa maszyn do wyrobu cegły, dachówek, dren i t. p.

parowych i łodzi.Montaże zakładów przemysłowych. Roboty spawalue.

Reperacje kotłów parowych i t. p.

FABRYKA ARMATUR

M. Lisowski, St. Janicki i A. BajtnorWARSZAWA

FMBRYKR: ul. Grójecka M 1, tel. 246-30. BIURO: ul. Piękna M 41, tel. 173-90.

A r m a t u r a : wodociągowa, kanalizacyjna, gazowa, do ogrzewań parowych oraz Zakładów Prze-mysłowych t. j . cukrowni, gorzelni, browarów i t. p.

Bater je kąpielowe i krany toaletowe. Hydrauliczne zatrzaski do drzwi. 448

-

DOM HANDLOWY

. LISOWSKI i St.W l P i k N 4 1 t l f

KWarszawa, ul. Piękna Ns 41, telefon 173-90.

Pierwszorzędne źródło dostawy artykułów technicznych:j d j ó i d k li OdlArmatury parowej wodnej, zaworów, gwizdawek, oli-

wiarek i t. p. — z własnej fabryki.Lin drucianych i konopnych, drutu kolczastego oraz

tkanin metalowych.Smarów i olejów do maszyn parowych i t. p. "1Pędnie (transmisje) i pasy skórzane.

Odlewów wszelkiego rodzaju, żelaznych surowychi emaliowanych, stalowych, lano-kutych i fosfor-bronzowych. •

Artykułów kanalizacyjnych i wodociągowych jako to:zlewy, syfony, wanny, klozety, urny walki, rury i t. p.

IMASZYNYj POMOCNICZE.riKoaaapletaae u r z ą d z e n i a pior\x-n.q3łxrorxó-^.• "J "1

Nowość. Patentowane „Samozamykacze" do kranów czerpalnych.f

TOWARZYSTWO KOMANDYTOWE

S. WABERSKI i S4caWARSZAWA

Fabryka t zWentylatorów „BOREAS1I

BIURO i SKŁADY: Jerozolimska 74, telefon 21-81•SPjOLECAJĄ-

wentylatory nowoczesnych systeiaow oraz apariity techniki wentylacyjnej (odem-glame, nawilżanie, odkurzanie przemysłowe, pneumatyczne "transportowanie, su-

T : }j szarnie, sztuczny ciąg i t. p.).i, JNa składzie gotbwe''wenfyratSfy śfuBowe i ótlSrSdkówe'do 206o!ffiw średnicy,

Pr>ojekty, kosztorysy i cennikifna żądanie. 157

Page 7: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

48. PBKEGL^D TECHNICZNY. 1113

Z przemysłu naszego.Czytamy w „Kuryerae Warszawskim": Podczas pobytu swe-

go w Warszawie wiceminister dróg i komunikacyi, Szczukin, zwie-dzał zakłady mechaniczne p. Wład. Macięjewskiego p. f. „Fabrykaprzewodów rurowych Compensator". Zainteresowanie p. wicemi-nistra wzbudziły głównie rury faliste pomysłu p. Maciejewskiego,które, w zastosowaniu do kotłów parowozowych, znacznie ulepsza-ją ich konstrukcyę i dają, możność' oszczędności na opale. Wicemi-nister zapoznał się również ze sposobem wyrobu rur falistych wogó-]e i ich zastosowaniami do różnych celów technicznych, oraz miałsposobność oglądać w fabryce znaczniejszą partye. rur falistych,przeznaczonych do Belgii, i wyraził z tego powodu zdziwienie, gdyżfakt dostarczania naszych wyrobów metalowych na Zachód jestw historyi polskiego przemysłu nader odosobniony. Dr. żel. W. W.pierwsza zwróciła uwagę na stosowanie rurek falistych do parowo-zów i pierwsza zdecydowała się na przeprowadzenie prób odpo-wiednich. Obecnie i dr. żel. w Rosyi zaczynają wprowadzać u sie-bie tę interesującą nowość techniczną.

Bułgarya.ł) Narzędzia i różne materyaly. W Bułgaryi jest obecnie du-

ży popyt na blachę żelazną. Dostarcza jej głównie Anglia, miano-wicie blachy 28 cali ang. na-20 i 2 5 ' ^ i 14 c. w skrzyniach po 85,100 i 130 funtów. Cena od 18 do 20 szylingów za skrzynię locoWarna z przewozem i asekuracyą, kredyt—4-ro-miesięczny. Na-rzędzia żelazne, młotki i t. p., znajdujące duży zbyt w Bułgaryi, są

'dostarczane przez Niemcy. Wwóz cementu do Bułgaryi jest obec-nie bardzo znaczny.

2) Grzebienie. Miasta Warna, Ruszczuk, Sofia i Filippopol sąśrodowiskami handlu grzebieniami. Pokup znajdują, wyroby szylkre-towe, z kości i celuloidu, mianowicie: grzebienie zwyczajne i wykła-dane fałszywymi kamieniami, garniturki z 3 sztuk, grzebienie kolo-rowe, dziecięce i fryzyerekie. Prócz tego jest zbyt na szpilki i czopki.

3) Skóry. W okręgu warneńskim jest duże zapotrzebowanieskór wołowych i cielęcych (box calf). Te ostatnie sa. zakupywanew Niemczech i j?rancvi.

Akcyjne Towarzystwo Fabryki Maszyn

GERLACH i PULSTWARSZAWA—WOLA

podaje do wiadomości, iż fabryka, po przebudowaniu i całkowitej reorganizacyi na wzór nowoczesnych fabryk, wyrabiaNftJNOWSZE TYPY OBRABIARCE

DO METALI I DRZEWArównież MASZYNY SZYBKOBIEŻNE do największych wymiarów o ogromnej wydajności, zastosowane

do użycia narzędzi ze stali samohartu.ja.cej się.

Fair. Dosiada na stłałzie mm M ptow. precyz. i y t a . TOKARŃ, WIERTARŃ, HEBLAREK i FREZAREK.

D Y P L O M U Z N A N I A (najwyższa nagroda) w CZĘSTOCHOWIE 1909.

Kj

'"S PĘDNIEtu

IM

(TRANSMISJE)SPRZĘGŁA CIERNE, KOŁA ZĘBATE,KOŁA ROZPĘDOWE

WYGŁADZIARKII(KALANDRY)

v i W ALCE do nich, .

do ogrzewań wodnych i parowych.

N

Tow. Akc. w Łodzi.BIURA WŁASIE: Warszawa, Marszałkowska B3. Kijów, Puszkińska 12. Petersburg: Moskwa, Bojarski Owór 8.

Page 8: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1114 PBZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912.

TOWARZYSTWO

SYJSKIEii i szyn.

Fabryki i kopalnie znajdują si w JUZOWCE, gub. Ekaterynosławskiej,w pobliżu stacyi JUZOWO dr. żel. Ekaterynińskiej.

Adres dla listów: Adres dla depesz:ititji ptiUii JUZOWKA, jik fatajiNfinntyj. _ ZAWODSKAJA lub JUZOWKA.

IREPREZENT/CYA W WARSZAWIE:

HERMAN METERWARSZAWA, UL. HR. BERGA Na 2.

Adres dla depesz: "lś7vrarsza.Txra< — H e r m e y e r .= > O '

Reprezentanci w innych miejscowościach:Petersburgu Komitet St.-Petersbur£iki Towa-

rzystwa Noworosyjskiego, St.-Pe-tersburg, ul. Pocźtamska A* 13.

Adres dla depesz: St.-Petersburg-Elektrik.

Moskwie Akcyjne Towarzystwo „Gustawlist".

Kijowie Dom Handlowy Inżynier HUSZCEO,Łozmski i S-ka, Kreszczatik 25.

W Charkowie Inżynier G-órniczy A. W. Rut-czenkó, Sumska JSS 39.

„ Rostowia tt/D. N. A. Gordon.n Baka Filia Akcyjnego Towarzystwa

„Gustaw List".„ Wilnie Feliks Dessler.. AleksandTOWSku Bracia Ck i R. Moznaim.„Rydze J. A. Herskind.„ Odessie J. L.Halbreich,PolicejskajaA2 35.

Dla miejscowości położonych nad brzegami morza Czarnego i Azowskiego:Dom Handlowy de Martino i S-ka w Marjupolu.

Dla miejscowości położonych nad Wołgą: Dom Handlowy A, E. Landsberg w Moskwie.

Zakłady Noworosyjskiego Towarzystwa dostarczają:Węgiel, koks, surowiec odlewniczy, hematytowy, martenowski i zwierciadlany, ferró-mangan, ferrosilidum, siKkoszpigel, cegłę ogniotrwałą, szyny stalowe wszelkich typówdla dróg żelaznych, i tramwajów, szyny dla kopalń, belki żelazne wszelkich wymiarów,stal resorową, i fasonową, bloki stalowe w surowym stanie lub przewalcpwane, żelazosortowe oraz fasonowe, blachy żelazne i stalowe, blacha dachowa, blachy grube dlabudowy pancerników i t. d. Odlewy stalowe i żelazne, wały kute, kowadła, mosty ko-lejowe, wiązania dachowe, kafary do szybów, zbiorniki i wszelkie konstrukcyo żolazno.

1 • • •

J

Page 9: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

J4 48. PRZEGLĄD TECHNIOŁO. 1115

Towarzystwo Akcyjne

ELEKTROMECHANICZNEJ i TELEFONICZNEJ FABRYKI

N. C. HE1SLER & C°PETERSBURG, Griaznaja ul. Jis 12.

Aparaty telelefoniczne wszystkich syste-m ó w ; miejskie, między-miastowe, wodonieprzepu-szczaja.ce dla okrętów j ko-palii; wszystkie apparatytelefoniczne, wyrabiane wnaszej fabryce, zaopatrzonesą mikrofonami z kapsułami.

Komutatory dla cen-tralnych stacyi telefonicz-nych.

Nowe komutatoryłączne dla stopniowego po-większania stacyi od 30 dol'20 AWe i od 100 do 2700N°N° syst. „Multipl".

Rozmaite częścitelefoniczne: pioruno-chrony, dzwonki i t. p.

Elektryczne przy-rządy pomiarowe.

Aparaty' telegraficzne: Baudot i Wheatetone.

Sygnalizacya elektryczna: okrętowa i kolejowa.266

Założona roku 1840

FABRYKA

farb, Lakierów i Produktów Chemicznych

3. fl. Kraussew Warszawie

poleca pierwszorzędnej dobroci:

Farby olejne,Farby suche,

Lakiery olejne, emaliowe „Okolin",Lakiery spirytusowe,

Lakiery przezroczyste,Politury spirytusowe,

Bejcy angielskie,Pokost, terpentynę i t. p.

Fabryka i Kantor — ul. Bonifraterska 9.Telefony ,N6 18-48, 86-75, 86-76.

Skład fabryczny — Miodowa N° 3.Telefon 3* 35-73. 510

Ostrzeżenie: Prosimy zwracać uwagą na naszą markę fabrycz-ną „Oko", gdyż w handlu znajdują się podra-biane towary.

ANI SMAROWAĆANI DOGLĄDAĆ

ŁOŻYSK TRANSMISYJNYCH i MASZYNOWYCHpo zastosowaniu patento-w^zn-egr© t

Diamond CALYPSOL

Herman MeyerPETERSBURG

B. JKoninazennąja 29.

WARSZAWAHt. Berga S.

OHARKÓWPL Teatralny 7.

Page 10: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1116 PBSEGLĄjD T E C H N I C Z J N T . 28 listopada 1912.

TowarzystwoPrzemysłowo-

:• Leśne.Tartaki, parkietarnie,

fabryka fornierów klejonychw Orżewie, gub. Wołyńskiej. £f "

Biuro Zarządu: Warszawa, Kró/3wska]35,tel. 89-14.

Przyjmuje obstalunki na wyroby posadzkowe.

Pompy, sikawki,aparaty assenizacyjne

poleca najpierwsza krajowa fabryka (zał. 1842 r.)

JÓZEF I I I E T U I i S-kaBiuro w Warszawie, ul. Hr. Berga 2.

~ «—" 43 wyższe nagrody.

U\:

POŁUOHIOWO-RUSKIE DNIEPROWSKIE TOWARZYSTWO METALURSICZNEjJL

UEBB PAŃSTWAna Wsżechrosyj-skiej Wystawie

w Niżnim-Nowgo-rodzie w roku 1896.

ZAKŁADY D1EPR0WSKIEZakłady, położone przy stacyi „Trytuznaja", Jekaterynińskiej dr. żel.

' Marka fabryce \J.\.'ii!\, na żelaza.

I. Zakłady Dnieprowskie wyrabiają:

WIELKI MEDAL: ZŁOTY.

na ParyskiejWszechświatowej

Wystawiew roku 1889.

TSurowiec bessemerowski, martenowski, odle-

wniczy, apiegel (zwierciadlany) i fosfo-ryczny.

Ferromangan i ferro-siliciiim.Bloki stalowe i z żelaza zlewnego w stanie

surowym i przewalcowaneKęsy (K.nfippel) inartenowskie i bessemerow-

akie.Szyny wszelkich typów dla dróg żelaznych,

parowych, konnych i do tramwajówelektrycznych.

Szyny profilów lekkich dla kopaM i t. d.Łączniki do szyn (lasze i podkładki).Podkłady żelazne walcowane.

Obręcze i osie do kół parowozowych, ten-drowych, wagonowych i złożenia osiowe,

Stal resorową płaską i żłobkowaną.Belki walcowane X i kształtu |_^J.Żelazo kolumnowe i kolumny.Wały walcowane do transmisyi (do 8" grub.).Wały kute fasonowe wagi < 100 pudów.Blachę stalową, żelazną i żelazno uniwersalne.Blachę falistą, surową i ocynkowaną.Blachę dachową przygotowaną na sposób

nralski.Żelazo dwuteowe i lemieszowe do pługów, ką-

towe, teowe~T, sztabowe, płaskie, obręczo-we, kwadratowe, okrągłe, półokrągłe, rusz-towe, szprychowe, owalne i sześciokątne.

Drut walcowany od 5 mm średnicy, z żelazazlewnego i stali.

Odkladiiioe do pługów. iZęby stalowe do bron i grabi konnych.Żelazo kalibrowane Ąt £ swi Q (białe).Kotły parowe różnych systemów.Rury faliste ogniowe do kotłów kornwal-

skich i lankaszyrskich.Rezerwoary i kadzie.Dna wytłaczane (sztancowaue) do kotłów,

kadzi i beczek.Włązary mostowe, wiązania daohowe.Kafary do szybów.Wagoniki żelazne dla kopalń.Zwrotnice i krzyźownice.Rury wodociągowe lane od 2" do 12" śre-

dnicy.Cegłę ogniotrwałą szamotową i dinas.

Dostawa rudy manganowej mytej i żelaznej z własnych kopalń.• . Odle-wy stalcwe i żelazme.

II. Kopalnie i Zakłady Kadiewskie,p o ł o ż o n e p r z y s t . A ł m a z n a j a , d r . żel . J e k a t e r y n i Ą s k i e j , Tsryrabiają: i

Koks metalurgiczny, odlewniczy i kowalski. Węgiel kamienny wszelkich, gatunków. Surowiec odlewniczy: (czerwony) i -szkocki.Surowiec bessemerowski i martenowski. Surowce specyalne: spiegel, ferro-mangan i ferro-silicium.

ZAMÓWIENIA BRZYJMUJĄ•• Zarząd Towarzystwa w Petersburgu: ftorochowaja Jft 1 — 8, adres dla tełegr.; „Petersburg-Metal",telef. J"& 809. Dyrekcya Zakładów w Kamienskoje, adres dla listów: Zaporożje-Kamienskoje, gub. Jekaterynosławska; adres dlatelegr.: Zaporożje-Kamienskoje „Metal". Dyrekcya Zakładów w Kadtewce, gnb. Jekaterynosławska; adres dla telegr.: Kadiewką„Kadmctal" i AGENTURY w Moskwie: Czystoprudny Bulwar, dom G-uśkowa; w Charkowie: Sumskaja J* 23; w Kijowie: Kreszcza-tik J<& 12; w Odesie: Dom Handlowy „Książe'Gagarin i S-ka"; w Jekaterynosławiu: M. Karpas, oraz AG-ENOI: w Warszawie:S. FALKOWSKI, Krakowskie-Przedmiescie Ne 88, telefonu M 88 83; w Wilnie: J. Fedorowicz; w Rydze: P. Stolterfoth,w Mikołajewie: P. Frischen. 222

JÓZEF FRAGET' ' od lat 80 istniejąca • ' f .'

F a b r y k a W y r o b ó w Pl Ą t e i o wań y c hi Srebrnycb 84-ej próby

WAR S Z A W A Elektoralna M 16.Własne magazyny fabryczne znajdują się: y:^:-/^^':-.:,^^/-,::1::.'^

w WARSZAWIE: Wierzbowa Na 8, dom dochodowy Teatrów Warszawskich 1 Nalewki 7*J8» oraa w Petersburgu,Moskwie, Charkowie, Odesie, Tyflisie, Łodzi, Kijowie i Wilnie. I-&M&H •<:'-:V

Page 11: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

, , . ..>6'48. TJSUHMUZNY. 1117

Karol Schoeneich, Inź., Pełnomocnik firmy:

ow. Akc Wayss & FreytagPrzedsiębiorstwo robót

betonowych, źelaznobetonowych, budowlanych i inżynierskich..", j \ Ustroje Betonowe}",' i Zelaznobetonowe.

• - , „ ¥ •'-•••': :3' f Roboty J^

Budowlane i Inżynierskie

Miejskie .-..'",Kanalizacye i Wodociągi.

Instalacye oczyszczaniawody i ścieków.

Brukiasfaltowe i Makadam.

'Konstrukcye i nowe sposoby obli'czeń nagradzane wielokrotnie zło-tymi medalami i dyplomami ho-

norowymi.

Centrala: Neustadt (Palatynat Ba-warski).

25 Oddziałów w Rosyi, Niemczech,Austryi, Włoszech i Południowej

Ameryce.

-kPROJEKTY i KOSZTORYSY

BROSZURY ILUSTROWANE" NA ŻĄDANIE Osadniki pojemności 2500 metr. sześć, w fabryce cellulozy BEZPŁATNIE.

we Włocławku.•"*•'" —i<r

Oddział na Królestwo Polskie Łódź, ai. Zakątna N-r 85/87.

TYGODNIK DOSTAWpismo poświęcone dostawnictwu krajowemu, subwencyono-wane przez Wydział krajowy król. G-alicyi i Lodomeryiwraz z W. Ks. Krakowskiem oraz przez Izbę Handlową

i Przemysłową we Lwowiewychodzi czwarty rok we Lwowieul. Kopernika 1. 21. Telefon 12-60.

Ze względu na koła odbiorców, inseraty w Tygodnikudostaw posiadają niezwykłą skuteczność.

Prenumerata roczna K. 12.„ półroczna K. 6.

,Konto poczt, kasy oszcz. 112.560.

wydawnictwo artystycznepoświęcone zabytkom od XII w. do końca XVIII w.

Obecnie wychodzi tom IV-ty.Tablice od 301 do 400 zawierać będą głównie zabytki

"Warszawy, Wddoa, BozBania i t. d.Przedpłata na T. IV z góry uiszczona wynoei

30 K. - 25 Mk — 12 Rb.I, I I i III w oprawie po 40 K. — 32 Mk — 15,50 Rb,

i ż jREDAKCYA: D-i« J . 5 .

Kraków, Kilińskiego 4.

Organ Towarzystwa Politeełuiieznego we Lwowiewychodzi dnia W i 25 każdego miesiąca.

PRZEDPŁATA z przesyłką pocztową wynosi:

w Aus t ry i rocznie . . . . 18 kor .dla Niemiec , , . . . . 16 mk.dla R o s y i „ . . . . 7 rb .N u m e r p o j e d y i c z y kosztu je 1 k o r o n ę .

Redakcya i AdmilliStracya znajdują się p r z y u l . Z i m o r o w i c z a 1. 9.

ADMINISTRACYA

„PRZEGLĄDU TECHNICZNEGO"(Wlodzłmlerska Ks 3/5)

zawiadamia, ie wydane zostaływ osobnej odbitce:

Karola Momiekiego* inż.

Cena kop. 3 0 — z p r z e s y ł k ą jnaoafcow.ą fcap. 4<5.

Page 12: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1118 PBZJilGkLĄD TECHNICZNY;

.22C/D

2 11 « bo

"•"•"*< H

J d ,H

G O

scki

eźdz

i<

—:

O

Ocaee

:ld

i S

35,

"g ^W n[ij £

. 0

AN1S

•II"

Drzewiecki i JeziorańskiINŻYNIERZY

Warszawa Wilno Kijów—Moskwa Odeśsa-Kraków-Lwów.

Kuchnie parowe.Pralnie mechaniczne. Suszarnie.

Odkurzanie.

Wł. AMBROŻEWICZOdlewnia Żelaza

WARSZAWAKolejowa 56 — róg Karolkowej

telefon 1399.

Adres telegr. „Ambro-Warszawa".

Zarząd Zakładów Górniczych„BLIŻYN".

w Bliżynie, p. Skarżysko

st. dr. żel. Nadwiślańskiej,

Adres telegr. 48G

„Bliżyn-Fabpyka".Z A R Z Ą D :

Warszawa, Kolejowa 56.

6070 oszczędności \na olejachi r a, o h

s i ę tiżyoiu

OIH. ŁEMPICK1

w Sosnowcu.

amerykańskiego grafitu płatkowego Dixona.WYŁĄCZNA SPRZEDAŻ Ryszard Bohne, Warszawa

1 SKŁAD W FIRMIE Adr. tel. „BONUS". Długa 50.

DLA P. P. BUDOWNICZYCH,WŁAŚCICIELI DOMÓW,

• PRZEDSIĘBIORCÓWORAZ —

MAJSTRÓW MURARSKICH.

P O L E C A J Ą :

PATENTOWANE METALEROZCIĄGANE ORAZ PRĘTYSTALOWE DO BUDOWYSUFITÓW, ŚCIAN DZIAŁO-WYCH, STROPÓW BETO-NOWYCH, PRZEPIERZEŃWEWNĘTRZNYCH i PO'KRYCIA ZEWNĘTRZNEGOB U D Y N K Ó W DREWNIA'

NYCH.KONSTRUKCJE LEKKIE

i OGNIOTRWAŁE. 489KANTOR:

Warszawa, Marszałkowska Ms 130. Telef. 148-72.KATALOGI, WSZELKIE INFORMACJEORAZ REFERENCJE NA ŻĄDANIE.

Artezyjskie i poszukiwania.Przedsiębiorstwo głębokich wierceń i robót górniczych.

' Ć•rJ1

Biuro własne• • • • " • . ' • . • ' * ' • : '

w WARSZAWIE, Włodzimierska 15, tel. 215-40.

Page 13: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

PRZEGLĄD TECHNICZNYTom L.

TYGODNIK POŚWIĘCONY SPRAWOM TECHNIKI I PRZEMYSŁU.

Warszawa, dnia 28 listopada 1912 r. 48.

T B E Ś Ć. Ciechanowski Z, Kompresory dla laboratoryów. — Kossutli S. Zawody, techniczne [c. d.]. — Budowa kanala Panamskiego. —Krytyka i bibliografia. — Z towarzysbw technicznych. — Kroaika bieżąca.

Architektura. Przestrzenne wytykanie kształtu budowli w Szwajcaryi. — Bibliografia. — Pamiętnik pierwszego Zjazdu miłośników ojczy-stych Zabytków w Krakowie 1912 r, — .Ruch budowlany i Rozmaitości.

Z 11-ma rysunkami w tekście.

Kompresory dla laboratoryów.Według wykonanych konstrukcyi własnych zestawił inż. Z. Ciechanowski, prof. Szkoły Politechnicznej we Lwowie.

W ostatnich czasach wykonano w kraju naszym kilkakompresorów, które, pomimo swych skromnych wymiarów,zasługują na uwagę, już to ze względu na wysokie ciśnienierobocze, już też na niezwykłe warunki, jakim, mają odpo-wiadać.

Maszyny te służą zasadniczo do bardzo rozmaitych ce-lów. W jednym wypadku odgrywają, one tylko rolę pomocni-czą w laboratoryum fizycznem, w drugim zaś stanowią sameprzez się przyrząd, mający służyć do przeprowadzania nauko-wych badań nad działaniem maszyn, sprężających gazy.Mają jednak w obu wypadkach tę wspólną cechę, że przyich konstrukcyi szło nie tyle o osiągnięcie wysokiej ekonomiiruchu lub nizkiej ceny, jak to bywa przy projektowaniu ma-szyn dla przemysłu, ile o spełnienie innych wyjątkowychżądań, zależnych od ich przeznaczenia. Dlatego biorąc pod

boczę wynosiło 210 atmosfer, wydajność kompresom 12 000litrów gazu na godzinę o ciśnieniu atmosferycznem.

Przy tak Wysokiem ciśnieniu kompresy i konieczna jestzawsze, ze względu na zbyt wysokie temperatury końcowe,kompresya kilkustopniowa, przy większych kompresorachsuchych trzystopniowa. Przy mniejszych maszynach, w któ-rych odprowadzanie wytwarzanego przy sprężaniu ciepła od-bywa się w znacznej części przez ściany cylindra, można,przy odpowiedniem wykonaniu szczegółów konstrukcyjnych,nawet przy tem ciśnieniu zastosować kompresyę tylko dwu-stopniową, jeżeli się zastosuje jednocześnie chłodzenie wodą,wstrzykiwaną do cylindrów. W danym wypadku przema-wiała przeciw użyciu suchego kompresora trójstopniowego,w ruchu o wiele ekonomiczniejszego, obok wyższej ceny,przedewszystkiem konieczność obfitego smarowania cylin-

I

Rys. 1. Kompresor dla Zakładu fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

uwagę tę ich wspólną cechę, odróżniającą je tak zasadniczood kompresorów przemysłowych, można je nazwać kompre-sorami dla laboratoryóio.

1. Kompresor dla Zakładu fizyki Uniwersytetu Jagiel-lońskiego 10 Krakowie.

W r 1905 prof. A. Witkowski postanowił z funduszów,pochodzących z fundacyi Osławskiego, nabyć dla swego la-boratoryum, na miejsce istniejącego, nowe większe urządze-nie do skraplania gazów. Nie chcąc, aby znaczna stosunko-wo kwota, potrzebna na zakupno odpowiedniego kompresora,dostała się poza granice kraju, zwrócił się do farmy L. Ziele-niewski w Krakowie z propozycyą objęcia te^ dostawyi opracowania odpowiedniego projektu. Żądane ciśnienie ro-

drów takiej maszyny tłuszczami organicznymi. Tłuszcze te,o ile nie tworzą wprost związków chemicznych ze zgę-.szczanym gazem, łatwo się rozkładają przy wyższych tem-peraturach i nawet mechanicznie trudno je wydzielić z ga-zu. Przy kompresorach „półmokrych", t. j . takich, przyktórych wstrzykuje się wodę do cylindrów, woda ta zastą-pić może działanie smaru. Jeżeli zaś czystość gazu ma dlabadacza pierwszorzędne znaczenie,, to smarowanie wodą jestdlatego pożądano, iż w większości wypadków woda podwzględem chemicznym nie oddziaływa na badane gazy;a wydzielenie z nich wody i pary wodnej da się zwykle beztrudności przeprowadzić. Te względy były w danym wy-padku rozstrzygające i spowodowały, że kompresor wyko-nano jako dwustopniowy z chłodzeniem zewnętrznem i na-tryskowem.

Page 14: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

630 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

Wzgląd na brak miejsca przemawiał za jak najwyższąliczbą obrotów. Przy kompresorach bez wyrównania ciśnieńzmiany kierunku sił, działających na mechanizm korbowy,będące właściwym powodem uderzeń, występujących w me-chanizmach szybkobieżnych maszyn tłokowych, mają prze-bieg korzystny, gdyż dzięki ekspansyi powietrza, zawartegow przestrzeni szkodliwej, zachodzą w tej fazie ruchu tłoka,w której siły działające przechodzą właśnie przez swe naj-mniejsze wartości (rys. 2). Dlatego kompresory bez wy-równania ciśnień należą do maszyn tłokowych, nadającychsię doskonale do ruchu przy wysokiej liczbie obrotów. W da-nym wypadku, opierając się na obfitym i cennym materyaledoświadczalnym, zebranym przedewszystkiem przy budowiekompresorów, używanych do napełniania zbiorników tor-ped, zastosowano, bez obawy o pewność ruchu, 350 obrotówna minutę.

Co do szczegółów wykonania, to i w tym względzie ko-rzystano w znacznej mierze z doświadczeń, zdobytych przezfirmy, zajmujące się budową kompresorów dla torped. Oboktego zaś decydującym byl zawsze wzgląd na oszczędnośćmiejsca, konieczność wymiany części, podlegających najpręd-szemu zużyciu, i łatwość utrzymania kompresora w potrze-bnej do danego celu czystości.

IWKRES PRZVSPIESZF.NWYKRES CIŚNIEŃ NA TŁOK

kEKSPAt4ZYA->j-2 SSANIE

TŁOCZEWlESKOK TŁOCZĄC* ->+« SKOK SSACV

Rys. 2. Wykres sił w łącznikach kompresorów jednostronniedziałających.

Kompresor jest pędzony zapomocą jednego z kół paso-wych, które stanowią zarazem koła rozpędowe. Koła te sąumieszczone na wolnych końcach osi korbowej, wykonanejjako korba łamana i podpartej w dwóch łożyskach ze smaro-waniem pierścieniowem.

Cylindry jednostronnie działające są umieszczone w je-dnej osi po obu stronach wału korbowego. Siły, występują-ce w łącznikach maszyn tłokowych z jednostronnie działa-jącymi cylindrami, objawiają się, przy zastosowaniu od-powiedniej kompresyi (lub ekspansyi) gazu, zawartegow przestrzeni szkodliwej, i wysokiej liczby obrotów, główniejako siły zgniatające. Jak widać z wykresu tych sił, prze-prowadzonego dla cylindra nizkiego ciśnienia (rys. 2), si-ły ciągnące występują w łączniku tylko chwilowo i są sto-sunkowo niewielkie, lub też nie występują wcale. Dlategołączniki te ukształtowano w ten sposób, że przenoszą one je-dynie tylko siły, narażające je na zgniecenie. Stosownie dotego, wykonano tylko tę połowę głowicy łącznika, chwytają-cej za korbę, która przenosi siły gniotące. Do uchwyceniasił ciągnących wystarcza pierścień, obejmujący zewnętrznieobie głowice. Tak samo połowicznie tylko wykonana gło-wica łącznika drugiego cylindra działa na przeciwległą, wol-ną stronę czopa korbowego. Dzięki takiemu ukształtowa-niu głowic, można jedną korbą, pędzić oba cylindry i umie-ścić je na jednej osi. Układ taki, który zawdzięcza swe po-wstanie fabrykom angielskim, budującym szybkobieżne kom-

presory *), umożliwia znaczną oszczędność miejsca i wagimaszyny. Dlatego bywa on stosowany dzisiaj z powodze-niem przy nowszych silnikach lotniczych do kilku cylin-drów, leżących w jednej płaszczyźnie.

Łączniki za pośrednictwem krzyżulców o przegubachkulowych przenoszą siły na tłoki. Tłoki te uszczelnionozapomocą tulei, wykonanych zupełnie podobnie jak przytłokach pomp wodnych. Ponieważ jednak skóra i kauczuk,jako materyały na tuleje, przy wchodzących tutaj w grę ci-śnieniach i temperaturach nie okazały dostatecznej trwało-ści, wytłoczono je z pewnego gatunku masy papierowej,znanej powszechnie w technice pod nazwą „Vulcanfiber". Po-nieważ takie pojedyncze tuleje zapewniają szczelność tłokomtylko wtedy, kiedy wewnątrz cylindra działa ciśnienie wyż-sze, i ponieważ przy cylindrze większym ciśnienie ssaniamoże spaść znacznie poniżej atmosferycznego, przeto mogło-by się w takim wypadku zdarzyć, że powietrze z zewnątrzwtargnie do cylindra. Chcąc temu zapobiedz, zabezpieczonoszczelność tłoka zapomocą zamknięcia wodnego. W tymcelu przed tłokiem, uszczelnionym tuleją, umieszczono tłokdrugi, uszczelniony pierścieniami metalowymi. Przestrzeńpomiędzy oboma tłokami jest stale w ciągu ruchu napełnio-na wodą, która dostaje się tam z koryta, otaczającego cylin-der, przez otwory, wywiercone w jego ścianie.

Cylindry, które wskutek znacznych ciśnień, wytwarza-nych przez kompresory tego typu, podlegają dość szybkiemuzużyciu, wykonano jako osobne części o bardzo prostych ści-śle rotacyjnych kształtach. Dzięki temu, w razie koniecznościwymiany, zupełne obrobienie nowych cylindrów można w ca-łości przeprowadzić na zwykłej tokarni, bez pomocy jakichkol-wiek innych narzędzi i maszyn. Cylindry te, same nie mają-ce żadnych połączeń śrubowych, są luźno włożone w odpo-wiednie wytoczenia głównej ramy i ustalone w swem położe-niu przez przykrywy, połączone śrubami wprost z ramą.

Organy sterowe zarówno większego, jak i mniejszegocylindra są umieszczone w przykrywkach i wykonane jakosamoczynne, obciążone sprężynami, wentyle grzybkowe o gnia-zdach stożkowatych.

Powietrze, sprężone w cylindrze większym do ciśnieniaokoło 15 atm., ochładza się przed wessaniem go do cylindramniejszego do temperatury pierwotnej w wężownicy mie-dzianej, umieszczonej poza cylindrem. Podobna chłodnicaznajduje się także za cylindrem ciśnienia wysokiego i ma nacelu ochłodzenie ostatecznie już sprężonego gazu przedwprowadzeniem go do przyrządów oczyszczających.

Każdy cylinder, wraz z należącą do niego wężownicą,jest wbudowany w osobne koryto, przez które przepływawoda, chłodząca cylindry z zewnątrz. Ponieważ koryta tesą z góry otwarte, więc części, prowadzące wewnątrz sprężo-ny gaz, są zawsze widoczne, a wydobywające się w razie ichnieszczelności bańki ułatwiają kontrolę dobrego stanu kom-presora. Wodę natryskową wprowadza się wprost w ruręssącą cylindra większego.

Jako materyału na cylindry, tłoki, przykrywy cylin-drów i wentyle użyto bronzów, gdyż żelazo i stal wymaga-tyby, celem uniknięcia rdzewienia, rozbierania i dokładnegosuszenia wszystkich tych części po każdem zatrzymaniukompresora na czas dłuższy. Przy cylindrze nizkich ci-śnień wystarczał zwykły bronz maszynowy. Przy cylin-drze wysokiego ciśnienia, ze względu na wytrzymałośći szczelność, zastosowano bronz Riibela, lub przekuwanybronz działowy. Wobec małych wymiarów maszyny, możnabyło natężenia materyału utrzymać bez trudności w grani-cach, dających zupełną pewność bezpieczeństwa. Natomiasttrudno było bardzo osiągnąć dostateczną szczelność lanegobronzu, przy ciśnieniach ponad 150 atmosfer. Materyałprzekuwany okazał i pod tym względem swą nieporównanąwyższość.

Przed uruchomieniem kompresora wszystkie części cy-lindrów i przewodów poddano próbie wodnej na. ciśnienie,które dla cylindra większego wynosiło '24, a dla cylindramniejszego 320 atmosfer. (D. n.)

') Eeavell et Co. w Ipswich, Whitełiead we Fiume.

Page 15: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

J * 48. PEZEGLĄD TECHNICZNY. 631

S. KOSSUTE

ZAWODY TECHNICZNE.(Ciąg dalszy do Bto. 609 w Na 46 r. b.)

Technika wyższa (inżynierya).

6 5 . Uwagi ogólne. Im wyżej posuwamy się po szcze-blach hierarchii technicznej, tem trudniej o treściwy obrazprzygotowania naukowego i praktycznego do zawodu. Spra-wa przygotowania do zawodów inżynierskich dotyczy wprostinteresów najbardziej inteligentnej warstwy narodu, z niejbowiem rekrutują się głównie inżynierowie. To też ten działszkolnictwa technicznego zaczął być opracowywany wcześ-niej, niż inne, i wykazać się może bardzo już bogatem pi-śmiennictwem, w którem można znaleźć wyjaśnienie różnychspraw, wykształcenia inżynierskiego dotyczących. Mamyjuż nawet i w polskiem piśmiennictwie kilka prac z tej dzie-dziny, a na czele ich wymienić można dwie znakomite pracetegorocznego rektora szkoły politechnicznej we Lwowie, inż.Edwina Hauswalda J), które, pod ogólniejszym tytułemkształcenia techników, dotyczą przeważnie kształcenia inży-nierskiego. W pracach tych autor wyjaśnia zasadniczo i, zda-niem naszem, całkiem trafnie wiele zagadnień, związanychz urządzeniem szkół inżynierskich; przedewszystkiem zaśautor bardzo głęboko ujął i doskonale rozpatrzył pedagogicz-no-społeczną stronę tej sprawy. Każdemu, kogo sprawakształcenia inżynierów w jakiejkolwiek mierze obchodzi, ra-dzimy i zalecamy poznać wywody i poglądy prof. E, Haus-walda<, nie zrażając się drobnemi niedokładnościami, doty-czącemi szkolnictwa technicznego rosyjskiego, którego autorwidocznie bliżej nie zna.

Zasobność i wielostronność, ale zarazem i rozbieżnośćpiśmiennictwa w dziale wykształcenia techników wyższegostopnia utrudnia poniekąd skreślenie ogólnego obrazu tejsprawy. A i sama sprawa jest bardzo zawiła, bo chociażliczba zawodów inżynierskich nie jest tak znaczna, jak licz-ba zawodów rzemieślniczych, to znów wykształcenie inży-nierskie obejmuje znacznie szersze kręgi i na wyższy nau-kowy wzbija się poziom. Stawiając sobie zatem zadanieskreślenia tutaj treściwego, ale bez zbyt wielkich szczerb,obrazu przygotowania do zawodów inżynierskich, musimyz góry prosić o wyrozumiałość.

Jak już wiemy, przedstawicielami techniki wyższej bylinajpierw inżynierowie wojskowi, którzy nie zajmują nas tubliżej. Później powstali inżynierowie rządowi do prowa-dzenia robót publicznych', do których, oprócz dróg, mostów,kanałów, portów i t. p., zaliczano także górnictwo rządowe.Wreszcie rozwój przemysłu wywołał potrzebę inżynierówprzemysłowych, z których usług korzystają zresztą, takżezarządy państwowe i miejskie, o ile prowadzą przedsiębier-stwa przemysłowe.

W krajach, posiadających przemysł jako-tako rozwinię-ty, liczba inżynierów przemysłowych przewyższa znacznieliczbę inżynierów rządowych. Jednakże zastępy tych osta-tnich wzrastają też ciągle, zwłaszcza w państwach, rządzo-nych centralistycznie. Oprócz inżynierów, prowadzących ro-boty publiczne, państwo potrzebuje jeszcze inżynierów dosprawowania dozoru technicznego nad niektórymi działamigospodarstwa społecznego, a w tej liczbie inspektorów, czu-wających nad wykonywaniem praw robotniczych; dalej po-trzebuje ono inżynierów na stanowiska profesorów w szko-łach technicznych rządowych, pracowników w urzędachpatentowych (wydających patenty na wynalazki) i wreszciepracowników technicznych na kolejach, budowanych i pro-wadzonych, na rachunek skarbu. Według obliczenia d-ra inż.Sandorffa, przytoczonego w sprawozdaniach wspomina-nego już wielokrotnie Wydziału Niemieckiego do sprawszkolnictwa technicznego 2), w Rzeszy Niemieckiej jest oko-ło 5000 inżynierów na stanowiskach urzędowych w różnych

') Zasady kształcenia techników, w Gzasop. TeclmicznemLwowskiem z r. 1910, Na 16 - 20, tudzież w osobnej odbitce (wyd.Gubrynowicza) i Kształcenie techników za granicą, w temże piśmiez r. 1912, .Na 20-24.

2) Abhandlungen und Beriehte, tom IV, str. 71 i dd.

ministeryach, około 1200 pełni tamże służbę nadetatową,około 530 pełni obowiązki inspektorów dozoru przemysłowe-go, około 650 naucza w szkołach wyższych, około 1300—w szkołach średnich, a 225 pracuje w urzędzie patentowym.Stanowi to razem około 8900 inżynierów. Do tej kategoryizaliczyć też należy inżynierów miejskich, czynnych w róż-nych oddziałach tak rozgałęzionego obecnie gospodarstwamiejskiego.

Inżynierowie mają zatem wogóle aw^óch pracodawców:rząd i przemysł. Każdy z tych gospodarzy ma swoje wy-magania pod względem przygotowania potrzebnych mu in-żynierów. Wymagania te mogą być różne, a nawet i sprzecz-ne. Technik wyższego rzędu, pracujący w przemyśle wy-twórczym, albo w rolnictwie, powinien odznaczać się samo-dzielnością i rzutnością techniczną; dla urzędnika, sprawują-cego imieniem państwa dozór techniczny, przymioty te sąraczej zbędne, czuwając bowiem z urzędu nad spełnianiemobowiązujących przepisów technicznych, musi on niejedno-krotnie powstrzymywać postęp techniczny. Pod tym wzglę-dem inżynierowie, czynni w przedsiębiorstwach rządo-wych lub miejskich, stanowią kategoryę pośrednią. Gdyzaś przygotowanie szkolne i praktyczne do zawodu inżynier-skiego liczyć się musi z wymaganiami przyszłych pracodaw-ców, a wymagania te nie są w obu wypadkaoh jednakowe,wniosek stąd, że inżynierowie rządowi a przemysłowi kształ-cić się winni w osobnych uczelniach.

Jakoż np. Prancya, a za jej przykładem częściowo tak-że i Rosya, przygotowują potrzebnych rządom tych państwinżynierów w osobnych uczelniach. Takiemi uczelniami,kształcącemi przyszłych urzędników technicznych, są np.szkoła kopalń i szkoła dróg i mostów w Paryżu oraz insty-tuty górniczy, komunikacyi, inżynierów cywilnych (budowni-czych) i elektryczności w Petersburgu. Odwrotnie w Niem-czech i w Austryi rządy czerpią potrzebny im zastęp inży-nierów zo szkół głównych czyli wszechnic technicznych(technische Hochscfiulen). Pociąga to za sobą niedogodno-ści, które miał widocznie na myśli inżynier austryacki Dach-ler, zalecając rozdzielenie wzorem Francyi kształcenia tech-ników rządowych od kształcenia techników cywilnych. Prof.Hauswald uważa ten wniosek za chybiony, a to z powodu,że rozstrzygać tu winien słuchacz, który przez stosowny do-bór przedmiotów może się w tym lub owym kierunku le-piej przygotować. Dlatego właśnie zniesiono w Prusiechróżnicę pomiędzy egzaminami rządowymi a dyplomoway-mi, że ani słuchacz, ani profesorowie nie mogą z góry wie-dzieć, czy kandydat przyjęty zostanie później do służbyrządowej, czy też do prywatnej. Zaznacza jednak prof,Hausiuald,, że nie jest pożądane, ażeby przyszły inżynierrządowy nie mógł zapoznać się w szkole przynajmniej z wy-maganiami techniki prywatnej. Słusznie, ale jeżeli z tegowychodzić założenia, to nasunąć się musi pytanie, w jakimkierunku prowadzone być winno przygotowanie do zawoduinżynierskiego w takiej szkole, z której biorą swych inży-nierów i rząd i przemysł, albo ściślej mówiąc, który kieru-nek, rządowy czy przemysłowy ma w szkole przeważać i byćpunktem wyjścia odpowiednich urządzeń, programów i re-gulaminów?

Zdawałoby się, że pod tym względem nie może być ża-dnych wątpliwości. Najbardziej nawet rozwinięta działal-ność techniczno-dozorcza i przemysłowa państwa nie możemierzyć się ilościowo z prywatną działalnością przemysłową,która też potrzebuje znacznie więcej inżynierów, niż rządypaństwowe; z drugiej zaś strony państwa, które prowadząkoleje i inne przedsiębiorstwa, a tem bardziej zarządy miej-skie, potrzebują coraz więcej inżynierów typu przemysło-wego. Zresztą rozstrzyga tu nie sama tylko przewaga li-czebna. Państwo ma zawsze sposobność postawienia tyminżynierom, którzy ubiegają się o stanowiska w służbie rzą-dowej, pewnych specyalnych wymagań. Jeżeli np. rząd

Page 16: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

632 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

uważa za pożądane, ażeby przyszły urzędnik technicznyprzed wstąpieniem do szkoły wyższej ukończył kurs pe-wnych tylko, a nie innych szkół zasadniczych, to może onwprost żądać tego od kandydatów, ubiegających się o stano-wiska rządowe. Nie zachodzi jednak żadna potrzeba żąda-nia tegoż samego od tych, którzy zamierzają pracowaćw przemyśle. Dla przemysłu bowiem warunek powyższyuznać można co najmniej za zbyteczny, skoro doświadczeniepoucza, że typ szkoły średniej zasadniczej, jaką przechodziłinżynier przemysłowy, nie wpływa bynajmniej na jogo dziel-ność i sprawność. Ta sama uwaga stosuje się także do in-nych części przygotowania inżynierskiego.

Tymczasem cały układ przygotowania do zawodu in-żynierskiego -w Niemczech i w Austryi zastosowany był do-tąd, a po części jest jeszcze i teraz, wyłącznie prawie do po-trzeb i widoków rządowych ! ) . Pisząc przed kilku łaty0 szkolnictwie tecłmicznem araerykańskiem 2) i zestawiającje z niemieckiem, zwróciliśmy już na to uwagę. Obecnie•zaczyna, się o tem mówić już i w Niemczech. Według zda-nia sprawozdawcy Wydziału Niemieckiego, prof. H. Aumun-dct z Gdańska, nie można lekceważyć czynionego wyższymszkołom technicznym zarzutu, że są one zakładami, kształcą-cymi urzędników państwowych, zbyt mało zaś uwzględniająpotrzeby przemysłu prywatnego 3). Wprawdzie sprawo-zdawca uważa ten zarzut za wyraz innego ogólniejszego za-rzutu, polegającego na tem, że słuchacze szkół wyższych zaj-mować się muszą wszelki emi możliwemi specyalnościami1 nie mogą skutkiem tego pogłębić należycie przedmiotówpodstawowych; sam zaś zarzut tłómaczy sprawozdawcaw ten sposób, że kiedy państwo zaprowadziło co do "wy-kształcenia swych przyszłych, urzędników technicznych pe-wne stałe przepisy, przemysł prywatny nie posiadał takiejspójności, ażeby mógł wystąpić imieniem ogółu, jak to czy-ni obecnie Wydział Niemiecki, z odpowiedniemi żądaniami.Trudno się zgodzić na ten pogląd. Nie chodzi tu przecież•w istocie rzeczy ani o zbytnią specyalizacyę, bo ta sprawaciągle jest na porządku dziennym, ani o przypadkowe nieu-względnienie albo niedomyślenie się przez rząd pewnychuzasadnionych życzeń, ale o sprzeczność zasadniczą.

A tymczasem życie nie czeka. Technicy średniegostopnia zabierają posady inżynierom, a tenże sprawozdawcazaznacza, że frekwencya szkół inżynierskich w Niemczech nawydziałach budowy maszyn i elektrotechniki spadła odr. 1902 do r. 1910 w okrągłych liczbach z 7200 na 3600.Widocznie zatem zaniedbanie potrzeb przemysłu posuwa sięw układzie przygotowania do zawodów inżynierskich znacz-nie dalej, aniżeli to zdaje się przypuszczać sprawozdawca.Umyślnie zatrzymaliśmy się tu nad tym przedmiotem; nie-tylko bowiem młodzież nasza garnie się do szkół inżynier-skich w Niemczech, lecz szkoły te i wogóle cały ustrój nie-miecki przygotowania do zawodu inżynierskiego, uważanesą dotąd za wzorowe i naśladowane w innych państwach.Jakoż zaprzeczyć się nie da, że szkoły inżynierskie niemiec-kie (Hochschulen) stoją na bardzo wysokim poziomie, ale sąone prowadzone zbyt jednostronnie.

W przeciwstawieniu do Niemiec i Austryi, w Anglii i Sta-nach Zjednocz. Am. Półn., gdzie czynność dozorcza i przed-siębiorcza rządów jest znacznie mniejsza, a koleje i telegra-fy prowadzone są przez przedsiębierstwa prywatne, przygo-towanie do zawodu inżynierskiego uwzględnia przedewszyst-kiem potrzeby przedsiębiorczości prywatnej. Szkoły inży-nierskie nie są tam utrzymywane, ani normowane przez rzą-dy centralne; utrzymują je rządy poszczególnych hrabstwi miast w Anglii, a stanów i miast w Ameryce, gdzie zresztąnajlepsze uczelnie inżynierskie założone zostały i utrzymy-wane są z zapisów.

6 6 . Przygotowanie zasadnicze do zawodu inżynier-

') Ustawy szkół technicznych w Prusiech tak określają w § 1zadania tych szkół: zawodowi technicznemu w służbie państwoweji gminnej, tudzież w życiu przemysłowem, dad one mają, wyższewykształcenie, nadto pielęgnować! one winny umiejętności i sztuki, dodziedziny nauczania technicznego należące. (Die Technischen Hochschu-len Preussens, ihre Entwickelung und Verfassuna-, von P F DarninBerlin, 1909). '

8) W Przegl. Techn. z r, 1909 i w osobnej odbitce z r 1910str. 59.

3) Abhandlungen und Berichte, tom IV, str. 44.

skiego. Umiejętności techniczne w zakresie wyższym czyliinżynierskim opierają się na naukach przyrodniczych,a w szczególności fizycznych, i wymagają znajomości wyższejmatematyki. Ponieważ zaś bez szkody dla właściwych nauktechnicznych albo bez znacznego przedłużenia swego kur-su, szkoła inżynierska może zażyć stosunkowo niewiele cza-su na wyższą matematykę i uzupełnienie fizyki i odpowied-nich działów przyrodoznawstwa, przeto od wstępujących doszkoły inżynierskiej wymagać należy przygotowania mate-matyczno-fizycznego przynajmniej w zakresie całkowitegokursu szkoły zasadniczej średniej. Określenie to nie jestoczywiście dość ścisłe, gdyż programy szkół zasadniczychśrednich wykazują w poszczególnych krajach znaczne różni-ce. W Niemczech kurs gimnazyum klasycznego albo real-nego trwa 9 lat, szkoły realnej—7 lat, w Austryi zaś i wRosyikurs gimnazyum klasycznego albo reformowanego trwa 8 lat,a szkoły realnej—7 lat. Niezależnie zresztą od długości kur-su granica górna kursu matematyczno-fizycznego w szkołach,poprzedzających kształcenie zawodowe w szkołach inżynier-skich, nio wszędzie jest jednakowa. Powyższy postulat na-leży więc wyrazić w ten sposób, że dla zaoszczędzenia czasu,zużywanego w szkołach wyższych na naukę przedmiotówpodstawowych, byłoby do życzenia, pomijając tymczasem,dalsze reformy, ażeby młodzież, wchodząca do szkoły inży-nierskiej, posiadała już znajomość geometryi analitycznejdwuwymiarowej, zasad rachunku różniczkowego i całkowe-go, geometryi wykreślnej w skróceniu oraz fizyki i przyro-doznawstwa w odpowiednim zakresie. Samo przez się rozu-mie się. że i wykształcenie ogólne i wogóle rozwój umysłowykandydata stać winny na odpowiednim poziomie.

Ozy jednak takie przygotowanie da się osiągnąć wy-łącznie i jedynie przez ukończenie szkół średnich pewnychtylko typów? Taki pogląd utrzymuje się w wielu państwach,a przedewszystkiem w Niemczech, gdzie młodzieniec, którynie ukończył kursu gimnazyum klasycznego lub realnego,albo 9-kl. wyż. szkoły realnej może być wprawdzie przyjętydo szkoły inżynierskiej w charakterze studenta nadzwyczaj-nego lub wolnego słuchacza, lecz nie może być dopuszozonydo egzaminu dyplomowego. Natomiast każdy, kto wykazaćsię może świadectwem szkoły średniej typu uprzywilejowa-nego, musi być przyjęty do wyższej szkoły technicznej. Tymsposobem według pojęć niemieckich ten, czyja myśl nie po-zostawała przez 9 lat w atmosferze literatury i kulturyłacińskiej i greckiej, a przynajmniej łacińskiej, nie może byćinżynierem. Jakoż w Niemczech nie może dostać się do szko-ły inżynierskiej i zdawać na inżyniera ten, kto ukończyłnp. wyższą szkołę budowy maszyn; wyjątek stanowią tylkoabsolwenci dawnych szkół przemysłowych bawarskich i aka-demii przemysłowej w Ohemnitz. Austrya jest nieco libe-ralniąjsza, bo słuchaczem zwyczajnym szkoły politechnicznejmoże tam być maturzysta z 7-klasowej szkoły realnej, lecznie może nim być ten, kto ukończył np. wyższą szkołę prze-mysłową chyba że złoży całkowity egzamin gimnazyalnylub realny i uzyska świadectwo dojrzałości.

Układ, według którego do szkoły inżynierskiej przyj-muje się obowiązkowo kandydata z przygotowaniem klasycz-nem, a nie przyjmuje się kandydata, który ukończył średniąszkołę techniczną i dowiódł tym sposobem, że się na techni-ka nadaje, obronić się nie da. Zwolennicy tego rodzajuprzeżytków tłómaczą powyższą sprzeczność w ten sposób,że np. mechanicy, którzy, po ukończeniu wyższej szkoły prze-mysłowej, wstąpiliby na wydział mechaniczny szkoły inżynier-skiej, mieliby może jeszcze coś do roboty na pierwszychkursach, gdzie wykładana jest wyższa matematyka i inneprzedmioty teoretyczne, ale nie mieliby prawie nic do robo-ty na wyższych kursach, bo część techniczną swego wy-kształcenia przeszli już oni w szkole średniej; tembardziejstosuje się to do chemików. I słusznie; technicy ze szkółśrednich, zwłaszcza z tych, które utrzymywane są na wyż-szym poziomie, umieją mniej matematyki od akademikówtechnicznych, ale umieją tyleż, a częstokroć nawet więcejtechniki, o co przecież głównie chodzi. Ale jakiż stąd wnio-sek? Taki tylko, że technicy z dobrych szkół technicznychśrednich niepotrzebnie wchodzą do szkół technicznych aka-demickich, zwłaszcza na wyższe ich kursy, albo taki, że dlatechników średnich, życzących sobie dla jakichbądż powodówuzyskać stopień inżyniera, należałoby przy szkołach wyż-

Page 17: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

48. PRZEftLĄD TECHNICZNY. 683

szych urządzić osobny, dajmy na to, dwuletni kurs z odpo-wiednim programem. Żadną miarą atoli nie można z po-wyższego wywodu wyprowadzać wniosku, że od takich kan-dydatów należy wymagać złożenia całkowitego egzaminurealnego czy filologicznego.

W Rosyi również tylko ukończenie gimnazyum i szko-ły realnej oraz (w odróżnieniu od Austryi) szkoły handlo-wej i szkoły technicznej średniej daje prawo wstępu doszkół inżynierskich, ale kandydaci muszą się jeszcze poddaćna wstępie egzaminowi konkursowemu. Podobnież i weFrancyi istnieją również egzaminy wstępne do szkół inży-nierskich, lecz od pewnego czasu tamtejsza szkoła średniazasadnicza jest bardziej rozgałęziona (cztery rodzaje baka-larstwa czyli świadectw dojrzałości). W ogólności egzami-ny wstępne do szkół inżynierskich uważają niektórzy tech-nicy za dobry sposób przeciwdziałania przepełnieniu szkółwyższych, korzystny także i dla samych kandydatów, dlaktórych lepiej przecież będzie, jeżeli zawczasu się dowiedzą,że technika nie dla nich. Słusznie jednak zastrzega prof.Hauswald *), że układ francuski, stosowany również w Ro-syi, „posiada bardzo poważne wady, bo dopuszczenie na poli-technikę zależy tam od wyników egzaminu konkursowegoz przedmiotów głównie (a nawet, o ile nam wiadomo — wy-łącznie) nietechnicznych, skutkiem czego nieuniknione jestodrzucenie wielu kandydatów, wybitnie nawet w kierunkutechnicznym uzdolnionych, mających jednak średnie tylkozdolności do naiik matematycznych i przyrodniczych; odpa-dają przytem także i tacy kandydaci, których zdolności roz-wijają, się czasem dopiero w ciągu studyów". Jakoż istotniez egzaminu tego rodzaju trudno wiedzieć, czy z kandydatabędzie dobry technik, czy też tylko dobry rachmistrz, lubrysownik.

Od siebie dodajemy tu jeszcze jedne uwagę. Jeżeliegzamin stanowi wogóle marny i zawodny środek przekona-nia się o umiejętności ucznia, środek, który utrzymuje się do-tąd właściwie tylko dla zaoszczędzenia czasu i dla dogodno-ści nauczycieli, to taki egzamin konkursowy, jak np. w Ro-syi lub we Francyi, doprawdy nic nie stwierdza. W Rosyiocena jest 5-stopniowa. Każdy, kto miał z tem do czynie-nia, wie dobrze, jak trudno pochwycić różnicę pomiędzy stop-niami 3 a4, albo pomiędzy 4 a 5. A tymczasem od jednej kreskizależy często przyjęcie lub nieprzyjęcie kandydata. Przyznacznym napływie kandydatów jest to zatem loterya, tembardziej niewłaściwa, że przecież chodzi o maturzystów, któ-rzy dowiedli już, że dany przedmiot znają. Cóż dopiero weFrancyi, gdzie stopni jest 20, a nadto każdy przedmiot maswój współczynnik ważności. Doprawdy, trzeba być wir-tuozem, ażeby, widząc kogoś po raz pierwszy w życiu, ocenićjego wiedzę w danym przedmiocie tak subtelnie, ażeby z cał-kowitą pewnością postawić stopień np. 17, a nie 18.

Amerykanie i Anglicy trzymają się także zasady egza-minów wstępnych, lecz bez konkursów. W Stanach Zjedn.Am. Półn. wszystkie szkoły inżynierskie wymagają od wstę-pujących znajomości całej matematyki elementarnej i spraw-dzają tę znajomość zapomocą egzaminu wstępnego, lecz do-puszczają do tego egzaminu nietylko tych, którzy wykazaćsię mogą patentem ze szkoły średniej. To samo dzieje sięw Anglii. I słusznie. Jednostajność niemiecko-austryacka,dopuszczająca do szkoły inżynierskiej w charakterze słucha-czy, uprawnionych do zdawania po ukończeniu studyówegzaminu dyplomowego na inżyniera, takich tylko kandyda-tów, którzy ukończyli tę a nie inną szkołę średnią, możliwajest jeszcze do zrozumienia co do osób, zamierzających ubie-gać się o stanowiska urzędnicze, nie da się jednak niczemuzasadnić co do inżynierów przemysłowych.

Powyższe uwagi prowadzą do zapytania, jaki układprzyjmowania kandydatów do szkół inżynierskich mógłbybyć uważany za najbardziej odpowiadający celowi? Rozwiąza-nie tego zagadnienia zależeć musi oczywiście w znacznejczęści od warunków miejscowych. Jeżeli jednak mieć nawzględzie przedewszystkiem warunki techniczne i ekono-miczne, to należałoby przyjmować do szkół inżynierskich:1) bez egzaminu wstępnego—wszystkich maturzystów z tychszkół średnich o wysokim poziomie matematycznym, któ-

') Czasop. Techn. z r. 1912 Ns 12, art. Kształcenie technikówzagranicą, str. 271.

re dają wykształcenie, oparte głównie na naukach przyro-dniczych i 2) z odpowiednim egzaminem wstępnym—wszyst-kich maturzystów z innych szkół średnich, tudzież wszyst-kich innych kandydatów, bez względu na to, gdzie się po-przednio kształcili. Układ ten nie zapobiegłby wprawdzieprzepełnieniu pierwszego kursu, lecz tylko pierwszego, bokoniecznem uzupełnieniem tego układu musiałyby być obo-wiązkowe co rok, a lepiej jeszcze co pół roku — promocye,udzielane na podstawie wykazanych przez słuchacza po-stępów.

Pozostaje jeszcze do omówienia wspomniana już wy-żej (w ust. 55) sprawa wyłączenia przedmiotów, uzupełniają-cych przygotowanie matematyczno-fizyczne przyszłych inży-nierów — z programu szkół inżynierskich i przeniesienia ichdo szkół średnich zasadniczych, albo do osobnych szkół przy-gotowawczych. Układ tego rodzaju zapoczątkowała Frau-cyajuż w początkach ubiegłego stulecia, dzieląc przygoto-wanie zawodowe przyszłych inżynierów w działach robótpublicznych, wojny i marynarki pomiędzy szkołę przygoto-wawczą, t. zw. politechniczną, a szkoły t. zw. aplikacyjneczyli stosowane. Szkoła politechniczna w Paryżu, podlega-jąca dotąd hierarchicznie ministeryum wojny, ma kurs dwu-letni, a program jej obejmuje całą matematykę, fizykę i che-mię w zakresie, jaki potrzebny jest do postawienia właściwe-go zawodowego wykształcenia w szkołach stosowanych(dróg i mostów, kopalń i t. p.) na bardzo wysokim poziomie.Przykład Francyi nie znalazł atoli naśladowców. Zakłada-ne w ciągu w. XIX pod różnemi nazwami uczelnie wyż-szej techniki włączyły do swoich programów uzupełnienieprzygotowania matematyczno-fizycznego i układ ten utrzy-muje się dotąd. Pod tym tylko względem naśladowano po-wyższy układ francuski, że na uzupełnienie przygotowa-nia matematyczno-fizycznego przeznaczano wszędzie w szko-łach inżynierskich dwa lata; ten układ jednakże utrzymujesię dotąd całkowicie, o ile nam wiadomo, tylko w t. zw.szkole centralnej w Paryżu, tudzież w szkołach belgijskich.

Nadanie szkołom technicznym, a przedewszystkiemszkołom inżynierskim charakteru ściśle technicznego byłobyniewątpliwie reformą bardzo dodatnią ze stanowiska rozwo-ju techniki przemysłowej. Reforma ta stoi jednak w dal-szych swych następstwach w związku z reformą szkół śre-dnich zasadniczych (kształcenia ogólnego). Odjęcie z kursuszkoły inżynierskiej 4-letniej dwóch lat na uzupełnieniew szkole średniej czy też w osobnej szkole przygotowawczejprzygotowania matematyczno-fizycznego spowodowałobyzbyt znaczną szczerbę w układzie wykształcenia ściśle tech-nicznego inżynierów, które wymaga przynajmniej trzech lat.Możnaby właściwie oddać na ten cel tylko rok jeden, gdytymczasem szkoła przygotowawcza rnatematyezno-fizycznamusiałaby mieć kurs dwuletni, nie dlatego, ażeby poziomtego wykształcenia w szkole średniej zasadniczej nie dał siępodnieść dośó wysoko, lecz głównie z uwagi na bardzoniejednakowe przygotowanie uczniów, pochodzących ze szkółśrednich różnych typów. Wobec tego nasuwałaby się ko-nieczność utworzenia szkoły średniej jednolitej, ale z kursenitylko siedmioletnim, poczem następowałaby szkoła przygo-towawcza dwuletnia z programem przynajmniej trojakim,t. j . jednym dla przyszłych matematyków, fizyków i inżynie-rów, drugim dla przyszłych przyrodników, rolników i leka-rzy i trzecim dla przyszłych prawników i filologów. Spra-wa to, jak widzimy, bardzo obszerna i wymagająca szcze-gółowego opracowania.

6 7 . 'Przygotowanie techniczne do zawodów inżynier-skich: A- Wydziały zawodowe, Przygotowanie teoretycz-no-zawodowe czyli techniczne do zawodów inżynierskich,wraz z uzupełnieniem przygotowania matematyczno-fizycz-nego do nauk technicznych, odbywa się w wyższych, akade-mickich szkołach technicznych, noszących nazwy wszechnicczyli szkół głównych technicznych (technische Hochschulen),szkół albo instytutów politechnicznych, technologicznychi t. p. Dla uproszczenia nazywać je tu będziemy w dalszymciągu szkołami inżynierskiemi. Szkoły te posiadają zwy-kle dwa lub więcej wydziałów, odpowiadających zawodowe-mu podziałowi inżynierów.

Jeżeli za podstawę tego ostatniego podziału weźmie-my umiejętności techniczne (ust. 52), to pomijając rolnikówi t. p. zawody, którymi się tu specyalnie nie zajmujemy, in-

2

Page 18: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

634 PKZBGLĄD TECHNICZNY. 1912

żynierowie podzielić się dadzą najogólniej na_ mechanikówi chemików. Mechanicy w znaczeniu obszerniej szem dzieląsię przedewszystkiem na budowniczych i mechaników wy-twórczych. Zawód tych ostatnich rozgałęzia się na wioleposzczególnych specyalności; tutaj także należą konstrukto-rowie maszyn i okrętów. Budowniczowie dzielą się'znówna naziemnych czyli architektów, poziemnych, wodnych,pominiętych tu wojskowych i wreszcie podziemnych czyligórników. "Wreszcie chemicy mogą być podzieleni najogólniejna technologów i hutników.

Z drugiej strony, jak tojuż zaznaczyliśmy wyżej (ust. 25),rozwój życia gospodarczego wytworzył różne poszczególnezawody inżynierskie, nie zawsze zbiegające się z podziałemtechniki wyższej według umiejętności technicznych. Wobectego układ kształcenia zawodowego inżynierów uwzględniaprawie zawsze podział zasadniczy na mechaników, budowni-czych i chemików, ale nie trzyma się ściśle żadnego z przy-toczonych tu drobniejszych podziałów i prawie w każdempaństwie przedstawia się inaczej,

W ogólności w sprawie podziału szkolnictwa inży-nierskiego na wydziały zawodowe dają się zauważyć dwaprądy. Jeden z nich wychodzi z założenia, że szkoły inży-nierskie powinny dawać wykształcenie w całem znaczeniutego wyrazu specyalne, i skutkiem tego popiera jak najdrob-niejszy podział tego szkolnictwa. Prąd ten panuje główniew Stanach Zjedn. Am. Półn., gdzie szkoły techniczne wyższeposiadają mnóstwo wydziałów specyalnych, nie napotyka-nych w Europie. Jedna z najlepszych uczelni technicznychamerykańskich, kolegium techniczne Siblei/a przy uniwer-sytecie Cornella wltace, posiada następujące wydziały: bu-dowy maszyn, maszynowości doświadczalnej, elektrotechni-ki, prowadzenia wyrobni (warsztatów), budowy okrętów, bu-dowy maszyn okrętowych, budowy maszyn kolejowychi sztuki stosowanej; nadto przy tymże uniwersytecie jest kole-gium budownictwa, obejmujące sekcye: budowy dróg, mo-stów i kolei, budownictwa wodnego, miernictwa i umiejęt-ności wojskowych. Szkoła techniczna przy wszechnicy Co-lumbia w New Yorku posiada wydziały: mechaniki, chemii,elektrotechniki, budownictwa i urządzeń zdrowotnych. Kole-gium technologiczne przy uniwersytecie Tułania w N. Orlea-nie posiada osobny wydział cukrownictwa. Instytut technolo-giczny stanu Massachusetts w Bostonie posiada wydziały: ar-chitektury, budownictwa poziemnego, budowy maszyn, bu-dowy okrętów, elektrotechniki, chemii, górnictwa, metalur-gii, urządzeń zdrowotnych i przyrodoznawstwa, a instytuttechnologiczny Arwioura w Chicago—wydziały: budowy ma-szyn, elektrotechniki, architektury, budownictwa i pożarnic-twa (fire protection engineering) ').

Drugi prąd wychodzi z założenia, że, wobec wielostron-ności dzisiejszej techniki, szkoła inżynierska nie jest w mo-żności wytwarzania gotowych specyalistów, bo takich wy-twarza dopiero praktyka życia; natomiast zadaniem szkołyjest dać przyszłym inżynierom w pewnym szerszym dzialetechniki zasadnicze, dobrze przyswojone wykształcenie tech-niczne na podstawie o tyle szerokiej, ażeby pozwalała im obra-cać się swobodnie w różnych rozgałęzieniach obranego dzia-łu. Założenie to prowadzi do skupienia nauki inżynierskiejna możliwie nielicznych wydziałach. Pogląd ten ma bardzowielu zwolenników w Niemczech. Cały szereg wybitnychinżynierów niemieckich wypowiedział się właśnie w tym du-chu. Według zdania d-ra inż. Rieppela, inżynierowie wy-chodzący ze szkół wyższych powinni posiadać szeroką pod-stawę wiedzy ogólnej i poznać zasady działalności konstruk-cyjnej. Nie chcemy wytwarzać w szkole inżynierskiej spe-cyalistów, twierdzi inż. MiLnzel; szkoła wyższa tem właśnieróżnić się powinna od szkoły technicznej średniej, że dawaćma wykształcenie techniczne ogólne. Sprawność konstruk-cyjną inżynier przyswaja sobie dopiero w dalszej działalno-ści zawodowej, mówi inż. Gerdan. Według zdania profEammerera, inżynier, który w szkole wyższej oddaje siętylko specyalnym studyom, nie dbając o związek z innemidziedzinami nauki, nie będzie zdolny do działalności kie-rowniczej *). W związku z tymi poglądami sprawozdawca

i w osL^oltet*: 7^Z^it\ lłrsesL Techn-z r-1909

Wydziału Niemieckiego do apr. szk. techn., prof. M, Amnundzastrzega, i& systematyczny dalszy podział wydziałów tech-nicznych na większą liczbę spucyaluośoi powinien być zasad-niczo zaniechany. Pochwala on toż przyłączenie elektrotech-niki do wydziału budowy maszyn i zalooa to samo w stosunkudo innych poddziatów tegoż wydziału. Zdaniom jego dążyćnałoży raczej do zlewania niż do rozdzielania i dlatego zalecaon dawny podział inżynierów na: architektów, inżynierówbudownictwa, inżynierów maszyn, oh.am.ikow i wreszcie gór-ników. Specyalności zaś takio, jak np. na wydziale budo-wy maszyn: elektrotechnika, mechanika kolejowa, budowaokrętów, budowa maszyn okrętowych i inżyniorya admini-stracyjna, mogą być uwzględniono przez urządzanie stoso-wnych wykładów lub odczytów i przuz odpowiednie mo-dyfikaoye w przepisach ogzanunowyuh ").

Układ wydziałowy szkół inżynierskich niemieckich od-powiada mniej wiecuj tym postulatom. Rzesza Niemieckaposiada ogółom 11 szkół głównych czyli wszechnic (Hoch-schulen) technicznych, z których najnowsza we Wrocławiupowstała dopiero parę lat temu. Otóż pomijając znajdują-ce się w każdej z tych szkół wydziały t. zw. ogólne, orazwydziały: farmacyi w Bruuszwiku, rolnictwa w Monachiumi leśnictwa w Karlsruho, z zestawienia prof. Frankego z Ha-noweru i) wypada, że 1 szkoła (Wrocław) ma tylko 2 wy-działy, 6 szkół liczy po 4 wyd/.inły i -1 szkoły po 5 wydzia-łów. W rozkładzie wydziałów pomiędzy szkoły także nie-wielka panuje rozmaitość. Wydział budowy maszyn znaj-duje się we wszystkich .szkołach (z tych w 8 razem z elek-trotechnicznym), architektury w 10 szkołach, inżynierówbudownictwa—w 10, budowy okrętów i maszyn okrętowych—w 2 (Bttrlin i Gduńsk), elektrotechniki—w 2 (Darmstadti Karlsruho), choiuii -w 5, dumni w połączeniu z elektro-techniką — w 1 (Hanower), chiimii w połączeniu z elektro-ohemią—w 1 (Darmstadt), chomii •/, hutnictwem-—w 3, che-mii z górnictwem i hutnictwem w 1 (Wrocław). Wydzia-ły inżynieryi budowniczuj i budowy maszyn, oraz większośćwydziałów chomii posiada jednak rozgałęzienia wewnętrzne,mianowicie zastosowano do różnych spocyalnośoi programy(SludienpMlne), według których odbywają się egzaminy n$dyplomy inżynierów tych właśnie speoyalnośoi. Oprócz po-wyższych wydziałów, Prusy i Saksonia posiadają jeszcze osob-ne szkoły wyższe górnictwa.

Podobny układ mają szkoły politechniczne w Austryi(1 polska we Lwowie, 2 czeskie w Pradze i w Brnie i 4 nie-mieckie). Szkoła politochniozna wo Lwowie ma 5 wydziałów:1) inżynieryi dróg i mostów (kurs •i1/v-lt»tni), 2) inżynieryiwodnej (4'/3 L), 3) budownictwa czyli architektury {1% L),4) budowy maszyn (4 1.) u podziałom' na oddział mechanicznyi elektrotechniczny i wreszcie 5) chomii technicznej (4 l.j;oprócz tego przy wydziału budowy maszyn istnieje kursprzygotowawczy 2-letni dla kandydatów do zawodu górni-czego, a przy wydziale inżynieryi— kurs 2-letni dla geome-trów. S-skoła politechniczna w Pradze posiada 5 wydziałówtakich samych jak wo Lwowie i wzósty wydział rolniczy,a nadto kurs techniki ubezpieczeń, kurs dla kandydatów nanauczycieli szkół handlowych, kurs przygotowawczy dlakandydatów górnictwa i kurs dla geometrów. Niedawnozałożona szkoła w Brnie Morawskiem posiada dotąd, o ilenam wiadomo, tylko 4 wydziały: architektury, budownic-twa wodnego, budowy maszyn i chomii technicznej.

Rosya posiada, jak to już wspominaliśmy, dla tych za-wodów wyższej techniki, które są przeważnie urzędniczymi,osobne szkoły inżynierskie. Takieroi szkołami są instytu-ty: komunikacyi, inżynierów cywilnych, elektrotechnicznyi górniczy w Petersburgu i szkoła inżynieryi w Moskwie.Przemysł prywatny obsługują instytuty technologiczne mini-steryumoświaty wPetersburgu, Charkowie i Tomsku, złożo-ne każdy z 2 wydziałów (mechanicznego i chemicznego), in-stytuty politechniczne ministeryum handlu i przemysłu w Pe-tersburgu (wydziały: metalurgii, budowy okrętów, elektro-techniki i ekonomii), w Warszawie (wydziały: budownictwa,mechaniki, chemii i górnictwa), Kijowie i Nowo-Ozerkaskui wreszcie wyższa szkoła techniczna w Moskwie (wydziałymechaniczny i chemiczny).

^Szkoła centralna sztuk i rękodzieł w Paryżu, założona3) Sprawozdanie prof. Awnunda, tamże, sfer. 45 i 46.) AbkaadluugGa und Beriolite, tom IV, dodatek 1.

Page 19: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

47. PRZEGLĄD TECHNICZNY. 636

•w r. 1829 i przez długie lata jedyna we Francyi szkoła in-żynierska, obsługująca przemysł prywatny, obejmuje 4 wy-działy: mechaniki, budownictwa, górnictwa i hutnictwai chemii technicznej i różni się od szkół niemieckich i rosyj-skich pod tym względem, że nauka trwa tylko 3 lata i że po-dział słuchaczy na wydziały zawodowe następuje dopiero poukończeniu 2 kursów x); w ostatnich, czasach zaczęto tam je-dnak zastanawiać się nad wprowadzeniem drobniejszego po-działu i zaprowadzono już podobno wydział elektrotechnicz-ny. Od wstępujących do tej szkoły matura nie jest wyma-gana, ale egzamin wstępny ma poziom wysoki i jest bardzotrudny. W szkole centralnej w Lyonie kurs trwa 3 lata bezpodziału, na czwartym zaś kursie nauka rozpada się nadwa wydziały: elektrotechniki i budownictwa (głównie pozie-mnego). _ Podobne szkoły istnieją także w Marsylii i w Lilie—ostatnia pod nazwą instytutu północnego (Institut du Nordde France), nie mamy jednak bliższych o nich szczegółów.W ostatnich czasach szkolnictwo techniczne we Francyi we-szło na nowe tory. Po zlaniu osobno istniejących fakulte-tów uniwersyteckich w całkowite wszechnice na wzór nie-miecki urządzone, prawo nadało tym wszechnicom możnośćzakładania przy właściwych wydziałach instytutów nauk sto-sowanych czyli technicznych. Najruchliwszą w tym względzieokazała się wszechnica w Nancy, która przy swoim fakul-tecie matematyczno-fizycznym (des sciences) posiada: insty-tut elektrotechniki i mechaniki stosowanej (dwa wydziałyz osobnymi programami), instytut chemiczny, instytut rolni-czy, szkołę piwowarstwa, szkołę mleczarstwa, instytut kolo-nialny i instytut geologiczny. "W tenże sposób wszechnicew Tuluzie i w Grenobli otworzyły instytuty elektrotechnicz-ne, a wszechnica w Clermont-Ferrand instytut mechaniki.Kurs normalny w tych instytutach trwa zwykle 3 lata; wy-magania przy wstępie są dosyć wysokie, ale względem cu-dzoziemców stosowane są różne ułatwienia, co pozostajew związku z tą okolicznością, że instytuty te utrzymują sięgłównie z zapisów i z dopłat tych miast, w których je za-łożono.

Instytut politechniczny Związku Szwajcarskiego w Zu-rychu posiada układ wydziałowy podobny do szkół głównychniemieckich, szkoły zaś belgijskie, istniejące przy uniwersy-tetach w Leodyum (Liege), Gandawie, Lovanium (Louvain)i Brukseli wzorowały się prawdopodobnie na szkole central-nej paryskiej, do której są też podobne z tego względu, żepierwsze dwa kursy uważane są tam za szkołę przygotowaw-czą i nie obejmują prawie żadnych przedmiotów technicz-nych. Szkoły te składają się z wydziałów: górniczego (nie-ma go w Gandawie), budownictwa cywilnego (niema gow Leodyum), chemii przemysłowej (kurs tych3-ch wydziałówjest B-letni), mechaniki i elektrotechniki (kurs 4-letni).

Oprócz szkół inżynierskich rządowych, Belgia posiadatakże szkoły tegoż rodzaju, założone i utrzymywane przezprowincye, stowarzyszenia i t. p., jak np. szkoła górniczai fakultet politechniczny prowincyi Hainaut (Hennegau)w Mons, instytut politechniczny w Glons pod Leodyum i szko-ła wyższa włókiennictwa (des textiles) w Verviers. Pierwszaz tych szkół posiada obecnie B wydziałów: górniczy (5 lat), me-talurgiczny (Blat), mechaniczny (B lat), elektrotechniczny (B lati szósty rok dodatkowy) i chemii przemysłowej (4 1. i więcejdla uzyskania różnych dyplomów). Instytut politechnicznyw Glons z kursem 3-letnim założony został w celu kształ-cenia inżynierów przemysłowych, uprawia atoli głównie cu-krownictwo. Szkoła włókiennictwa w Verviers ma kurs4-letni i uprawia zarówno przędzalnictwo i tkactwo, jaki farbiarstwo i kolorystykę. Poziom dolny (wstępny) tychwszystkich szkół odpowiada poziomowi, wymaganemu w szko-łach wyższych, ale dla cudzoziemców stosuje się tam różneułatwienia. Również i w Szwsjcaryi zaczynają powstawaćszkoły inżynierskie specyalne, np. szkoła inżynierów robótpublicznych w Lozannie. Szkoły angielskie pomijamy tu-taj, gdyż układ ich ściśle jest związany z praktykowaniemw układzie nigdzie zresztą w Europie nie stosowanym.

Z powyższego przeglądu wynika, że szkolnictwo_ inży-nierskie w Europie trzyma się raczej zasady skupiania, niezaś różniczkowania studyów technicznych wyższych i żew stosunku do układu wydziałowego szkół amerykańskich

]) P. Astier et J. Cuminal, str. 152.

ku przeciwnemu biegunowi zbliżają się najbardziej stare szko-ły francuskie i belgijskie, które różniczkują studya zawodo-we dopiero na wyższych kursach. Pozostaje to w związkuze sprawą układu pionowego szkół technicznych wyższych,nad którym z kolei zastanowić się nam wypada.

6 8 . Przygotowanie techniczne do zaicodów inżynier-skich: B. Układ 'pionowy. Poznawszy w ogólnych zarysachukład poziomy czyli rozgałęzienie zawodowe szkół technicz-nych wyższych, dotknąć tu musimy także sprawy pionowegoukładu czyli poziomu naukowo-tecłmieznego. Sprawa ta wią-że się z zadaniem, jakie sobie stawiają szkoły inżynierskie.0 tem zaś zadaniu mówiliśmy już wyżej (ust. 6B), lecz tylkoze stanowiska zawodowego, gdy tymczasem i strona nauko-wa tej sprawy ma także swoje znaczenie i wpływ, aczkolwiekmoże tylko pośredni, na stanowisko zawodowe inżynierów.

Pierwsze szkoły techniczne wyższe wzorowały się nawszechnicach. W kołach ministeryalnych i uniwersyteckichnie zgadzano się wprawdzie wtedy, a i dziś jeszcze nie pogo-dzono się z tem bez zastrzeżeń, ażeby skończony inżyniermógł równać się w swoich uprawnieniach czyli przywilejachrządowych i społecznych, ze skończonym prawnikiem, leka-rzem, przyrodnikiem, filologiem i t. p. Gdy wszakże szkołyte miały początkowo na celu wyłącznie albo przeważnie spo-sobienie urzędników technicznych, skutkiem czego inżynie-rom z tych szkół trzeba było dać jakie takie przywilejesłużbowe, ustaliło się w tych kołach mniemanie, że takiuprzywilejowany inżynier powinien różnić się jak najmniejswem wykształceniem od uczonych, przechodzących najbar-dziej zbliżone działy studyów uniwersyteckich. Ponieważzaś zbliżenie to uwydatnia się głównie w spólności podstawymatematyczno-fizycznej tych studyów, starano się przeto na-uczyć przyszłych inżynierów przedewszystkiem jak najwięcejmatematyki. W tych warunkach ustalił się pogląd, że inży-*nier jest rodzajem uczonego, że im więcej przyszły inżynierprzejdzie matematyki, tem lepszym będzie technikiem i t. p.W związku z tym poglądem powstał utrzymujący się dotąd,np. w starych szkołach belgijskich, podział ich kursu na dwieczęści, z których pierwsza, zwana szkołą przygotowawczą,wyklucza zasadniczo wszelkie przedmioty techniczne, drugazaś, w zależności od wydziału—dwuletnia lub trzyletnia, nosinazwę szkoły specyalnej i obejmuje właściwe nauki technicz-ne. I dopóki te szkoły kształciły tylko urzędników, układten nie przedstawiał szczególnych niedogodności, aczkolwiekbowiem wchłonięty w szkole nadmiar matematyki ulatniałsię zwykle dość prędko w życiu praktycznem, to znów tażpraktyka uzupełniała wiedzę techniczną inżyniera, a uzupeł-niała ją w warunkach dlań korzystnych , bo już na posadzie,niższej lub wyższej, ale zawsze nieźle płatnej, a przedewszyst-kiem pewnej.

Stosunki te zmieniły się jednak od czasu, gdy i prze-mysł prywatny zaczął potrzebować techników z wyższemwykształceniem. Jakiż bowiem pożytek mógł mieć przemysłprywatny z techników, którzy, pomijając nawet brak prakty-ki fabrycznej lub budowniczej, przynosili z sobą duży zasóbwiedzy matematycznej, ale bardzo niedostateczny zasób wie-dzy zawodowo-technicznej? Pod wpływem wzrastających i róż-niczkujących się coraz bardziej potrzeb przemysłu i budow-nictwa prywatnego, wytworzył się wtedy w kołach przemy-słowych inny pogląd skrajny, domagający się od szkół inży-nierskich dostarczania przemysłowi techników zasobnychw wiedzę zawodową praktyczną, gotową do użytku i połą-czoną z pewnym zasobem sztuki administracyjnej, kupieckiej1 życiowej2), słowem techników gotowych. Pogląd ten przy-taczany jest jeszcze niekiedy, jako postulat kół przemysło-wych, ale nie jest to słuszne; jeżeli bowiem słyszy się tui ówdzie takie zapatrywanie, to w szerokich kołach przemy-słowych krajów o rozwiniętym przemyśle z takim poglądemnikt się nie liczy i mało już jest przemysłowców, którzy niewiedzieliby o tem, że żadna szkoła na świecie dać im gotowe-go technika nie może.

Ze starcia powyższych dwóch prądów wytworzył sięz biegiem czasu pogląd pośredni, zastrzegający się z jednejstrony przeciwko zbyt rozdrobnionej specyalizacyi i domaga-jący się od szkół, ażeby wychodzący z nich inżynierowie po-

2) Określenie przytoczone przez prof. Hauswalda. „Czasop.Tecłm." z r. 1910, str. 233.

Page 20: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

836 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

siadali dobrze przyswojoną znajomość podstawowych zadańtechniki, ale z drugiej strony stawiający te właśnie zadaniajako główną, istotną treść studyów technicznych i nie zga-dzający się na to, ażeby wydziały techniczne stanowiły w dal-szym ciąga filie naukowe fakultetów matematycznych. Podtemi hasłami rozpoczęła się, najpierw w Niemczech, walkapomiędzy matematykami, stojącymi na dawnem stanowisku,a inżynierami, domagającymi się zmniejszenia w szkołachtechnicznych wyższych kursów matematyki i fizyki, a nato-miast rozszerzenia i pogłębienia nauki właściwych przedmio-tów technicznych. Pomimo ociągania się zawsze w tegorodzaju sprawach bardzo ociężałych ministeryów, walka tamoże być już teraz uważana za rozstrzygniętą na korzyść kie-runku technicznego, ale jak to zobaczymy w dalszym ciąga,za rozstrzygniętą tylko w zasadzie.

Jakoż nie wszędzie jeszcze pogodzono się z myślą,że skoro matematyka jest dla technika tylko narzędziem, któ-rem atoli musi on władać bardzo biegle, to nie można tej ma-tematyki dawać mu za dużo, bo w praktyce technicznej mo-żna nie wyjść z wprawy tylko w zastosowaniach zasadni-czych podstaw wyższej matematyki, dalsze zaś teorye wy-jątkowe tylko w praktyce technicznej znajdują zastosowanie,a więc też prędko wietrzeją z głowy. Nie wszędzie też zgo-dzono się na skrócenie uświęconego zdawna dwuletniegokursu matematyki wyższej, ale przynajmniej rozłożono go tui ówdzie w ten sposób, że przedmioty techniczne nie czekająna ukończenie najwyższych rozdziałów matematyki, lecz za-czynają się już na niższych kursach. W każdym razie szkołygłówne techniczne w Niemczech zaczęły iść własną drogąi rozstały się z myślą wytwarzania w jednej osobie praktycz-nego inżyniera przemysłowego i uczonego. Z drugiej stronyatoli szkoły te nie zamykają swym inżynierom możności praci badań naukowych celem wstąpienia na drogę naukową;owszem, zachęcają ich one do tego między innemi przez utwo-rzenie stopnia naukowego doktora nauk technicznych.

Sądząc z rozpraw Wydziału Niemieckiego w sprawienauczania matematyki i fizyki w szkołach inżynierskich,chodzi tam obecnie w tym zakresie o sprawy szczegółowe,mianowicie o ścisłe dostosowanie kursów matematyki i fizy-ki do zadań, stanowiących treść nauk technicznych. W tym"względzie godne są uwagi poglądy prof. H. Eberta, który,objąwszy po długoletniej poprzedniej pracy nauczycielskiejna uniwersytecie katedrę fizyki w szkole technicznej w Mo-nachium, zbadał przedewszystkiern treść wykładów swychkolegów w dziedzinach mechaniki, elektrotechniki, termody-namiki i fizyki technicznej i na tej podstawie uznał za mo-żliwe i właściwe odstąpić od zwykłego schematu i skupićcały kurs swój około energii i entropii, jako tych dwóch po-jęć naczelnych, które przy zastosowania praw fizycznychnajwiększe mają znaczenie1).

Obok tego kierunku, powstrzymującego zbytnią wybu-jałość przygotowania matematycznego i fizycznego do zawo-dów wyższej techniki, a dążącego natomiast do podniesieniapoziomu właściwych nauk technicznych, odzywają się w Niem-czech głosy, zalecające taki podział praoy pomiędzy wyższąa średnią szkołą techniczną, ażeby inżynierów dla przemysłui wogóle do działalności praktycznej kształciły szkoły tech-niczne średnie wyższego typu, jakiemi są w Niemczech tech-niki małomiejskie lub prywatne; szkoły zaś główne (Hoch-SChulen) ograniczyć się winny do kształcenia inżynierów uczo-nych, obierających sobie zawód naukowy lub profesorski i ma-jących już dziś swoich przedstawicieli w osobach doktorównauk technicznych (w Niemczech doktorów inżynier37i). Jaksię tego łatwo domyśleć, poglądy tego rodzaju pochodząz kół, zbliżonych do owych technik małomiejskich i im po-dobnych, które pragnęłyby rozszerzyć tym sposobem zakresswego działania. Poglądy te zasługują atoli na uwagę z te-go względu, że stawiają jasno kwestyę dotąd jeszcze należy-cie nie wyjaśnioną.

Jakoż oprócz techników stopnia inżynierskiego, przy-gotowanych należycie do działalności praktycznej, potrzebnisą także, aczkolwiek w liczbie znacznie mniejszej, technicyuczeni, mianowicie profesorowie i badacze. Jeżeli zatem pro-gram i cały ustrój szkół inżynierskich zmierzać będzie do

')•• Abhandlungen. tmd Berichte, tom IV: Sprawozdanie prof.H. Staeckela z Karlsruhe, sfcr. 30.

przygotowania inżynierów praktycznych, to zachodzi pyta-nie, gdzie kształcić się mają badacze naukowi i uczeni w za-kresie nauk technicznych? Że nie da się to zrobić w tejżeszkole przy zastosowaniu tegoż programu, że szkoła tech-niczna nie może wytwarzać techników, którzy byliby w je-dnej osobie i uczonymi badaczami i praktycznymi inżyniera-mi—na to zapanowała już powszechna prawie zgoda. Niktjuż chyba nie łudzi się pod tym względem i nie uważa takie-go dualizmu za możliwy, różnica zaś pomiędzy nowszym,niemieckim, a starym, francusko-belgijskim typem szkółinżynierskich, polega właściwie na tem, że pierwszy dąży,przynajmniej w zasadzie, do przygotowania inżynierów prak-tycznych, a drugi ma po staremu na względzie inżynierówuczonych.

Jeżeli zatem zgodzimy się, że do osiągnięcia dwóch róż-nych celów, potrzeba dwóch różnych programów, to nasuwasię z kolei pytanie, czy oba te programy mogą zmieścić sięw jednej szkole? Pytanie to szkoły inżynierskie w StanachZjedn. Atn. Półn. rozstrzygnęły twierdząco. Obok zwykłego,najczęściej 4-letniego kursu inżynierskiego, który zresztą za-czyna się tam dość wcześnie (wiek wstępny 17 do 18 lat)i który już z tego względu stoi na poziomie .matematyczno-fizycznym nieco niższym od europejskiego, niektóre tamtej-sze szkoły inżynierskie mają jeszcze osobne kursy dodatkowedla pragnących pogłębić swe wykształcenie naukowo-tech-niczne. I tak np. instytut technologiczny w Bostonie nadajekończącym kurs 4-letni technikom stopnie akademickie baka-łarza albo magistra inżynieryi; dla ubiegających się zaś o sto-pień doktora inżynieryi instytut posiada osobne kursy dwu-letnie, zwane szkołą badań inżynierskich. W innych tam-tejszych szkołach najwyższym stopniem naukowym jestznów godność inżyniera. Kto ją chce uzyskać w instytuciepolitechnicznym w Worcester, musi po ukończeniu 4-letniegokursu i uzyskaniu zwykłego stopnia akademickiego pozostaćw szkole jeszcze przez rok i wykazać się następnie 3-letniąpraktyką inżynierską. Również i instytut technologicznyArmoiora w Chicago nadaje stopień inżyniera tym ustopnio-wanym swym absolwentom, którzy po 2-letniej praktyceprzemysłowej lub nauczycielskiej przebędą w szkole jeszczejeden (piąty) rok, albo też po 3 latach takiej praktyki złożąodpowiednią rozprawę i t. p. Natomiast szkoły niemieckieżadnych kursów dodatkowych nie posiadają, ale dają promu-jącym się na doktora inżynieryi możność korzystania ze swo-ich doświadczalni naukowych, celem przygotowania egzami-nu doktorskiego i samodzielnej pracy doktorskiej. Przy wy-sokim w ogólności poziomie naukowym szkół inżynierskichniemieckich, urządzenie to zdaje się być wystarczającem.Zaznaczyć jednak trzeba, że w ostatnich czasach zaczyna so-bie torować drogę pogląd, według którego ten, kto zamierzapoświęcić się zadaniom naukowym w dziedzinie technicznej,powinien przedewszystkiem przejść cały fakultet matema-tyczny albo przyrodniczy na wszechnicy i potem dopieroprzejść szkołę inżynierską i odpowiednią praktykę, oczywi-ście według osobnego, umyślnie dla takich kandydatów opra-cowanego programu.

Na wyżej wskazaną drogę reform weszły także szkołytechniczne wyższe w Austryi, zwane tam szkołami politech-nicznemi. W szeregu tych szkół, sądząc ze szczegółów, przy-toczonych przez prof. E. Hauswalda w pierwszej z wyżejpodanych jego prac2), bardzo postępowe stanowisko zajęłaszkoła politechniczna we Lwowie. Poczynając, już od r. 1908przedmioty techniczne na wydziale budowy maszyn rozpo-czynają się już na I kursie, na II zaś, obok budowy zasadni-czych części maszyn, wykładane są już: termodynamika tech-niczna i zasady elektrotechniki Przedmioty, uzupełniającewiedzę mechaniczną w innych działach techniki, umieszczonesą pod koniec studyów, ażeby ich student nie zapomniał. Obo-wiązkowe prace konstrukcyjne (projektowanie) nie zajmujątyle czasu, co na politechnikach niemieckich lub rosyjskich,i wogóle kierunek technologiczny nie jest tak lekceważonyna korzyść kierunku konstrukcyjnego, jak to było dawniej.Widocznie jednak nie wszystkie politechniki w Austryi idąrównolegle po tej drodze. Tak przynajmniej wnioskowaćmożna z programu politechniki czeski<ej w Pradze na bieżący

s) Zasady kształcenia techników, w Czasop. Techn. z r. 1910,str. 248 i w osobnej odbitce wyd., u G-ubrynowicza.

Page 21: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

Przegląd Techniczny M 48. - 98 listopada WM

Stowarzyszenie Techników w Warszawiepodaje do wiadomości swych członków:

WI. Posiedzenia teehniezne.

t S ą ? " " 1 * * " 3 ' " 1 6 ° g ° d Z ' 8 1 / 2 w i e c z o r e m 0(3b?dzie się posiedzenie techniczne. .1) Rozpatrzenie sprawozdania z posiedzenia zaprzeszłego2) Skrzynka zapytań.3) Sprawy bieżące.

Sprawozdania z tegorocznego Zjazdu techników polskich w Krakowie Odczyt zbiorowy, W. Łaikiewics i inni. J

5) Wnioski członków. —W piątek d. 13 grudnia: Bolesław MikUuzęmkii Zadania wyższego kształcenia handlowego z uwzględnieniem potrzeb

przemysłu i techniki. 6 ^" " 1 B " fi PFfflctoie PaszlcowsM: „O wyrobie i zastosowaniach cegły pustej, całkowicie zamkni«tei".

2) Edmund Nengebauer. Pokaz kamieni i produktów korozji kotłowych.

II. Sekeya Techniczna Tow. Kursów Naukowych.W myśl uchwały powziętej na posiedzeniu technicznem w d. 15 listopada, Sekeya techniczna T K N uprasza

wszystkich pragnących jej dopomódz w sprawie urządzenia kursu uzupełniającego dlainżynierów-mechaników, o łaskawenadsyłanie pod adr. Sekeyi (Włodzimierska 3/5) uwag, tyczących się przedmiotów i zakresu wykładów.

III. Koło Architektów.Posiedzenie Koła odbędzie się w poniedziałek dnia 2 grudnia r. b., o godz. 8 wieczorem w sali J\fe IV.

Porządek obrad:1) Odczytanie protokółu.2) Projekt reorganizacyi Koła Architektów — wnosi Prezydyum Koła.5) Sprawy bieżące i wnioski członków.

IV. K oło b. Słuchaczów Polit. Lwowskiej,W sobotę dn. 30 b. m. odbędzie się o godz. 8!/2 wieczorem w sali N° III ogólne roczne zebranie członków „Koła".

Porządek obrad:1) Odczytanie protokółu poprzedniego ogólnego zebrania,2) Sprawozdanie wydziału „Koła" i dyskusya nad niem.3) Wnioski członków.4) Wybory 6 członków Wydziału.

V. Komitet informaeyi dla młodzieżywyjeżdżającej w eelu kształeenia sią w zawodzie teehnieznyna.

Członkowie Komitetu pełnią dyżury w poniedziałki, środy i piątki od godz. 7Y2 do 872 wieczorem w pokoju J<& VII.

WIECZORNICA_ _ _

dla członków Stów. Techników, Ich rodzin i gości wprowadzonych zostanie urządzonaw SOBOTĘ, dnia 3 0 b. m.

Początek o godz. 9-ej wieczorem.Zapisy wcześniejsze w Kancelaryi Stów. Techników są konieczne; kolacye zo-

staną zamówione tylko dla osób, które nabędą kupony przed czwartkiem d. 28 b. m.w cenie 2 rb, 50 kop.

Katalog Biblioteki Stowarzyszenia Techników^ Wydaniej-ie (19101—12):

KOLEJNICTWO(PORZĄDEK ALFABETYCZNY).

K 4.

1164.

1387.

1551.

1167.

2470.

636.1163.

1100.

1165.

425.

482.

426.

1089.582.

76.459.

Abt R. Lokomotiv-Steilbah.nen und Seilbałmen („Handb. d,Ing. Wiss."). Lipsk 1901.

Album widoków dróg żelaznych. Południowo-Zachodnich.1889-1891.

Balukiewicz T. O przyrządzie kolejowym kontrolującymi sygnalizacyi pociągowej. W-wa 1880.

Bathmann, Friinkel, Garbe i inni. Die Unterhaltung derEisenbahnen („Die Eisenbahn-Technik der G-egenwart").Wiesbaden 1901-2.

Bellet D. i Darvłlle W. Les plus grandes entreprises dnmonde. Paryż 1912.

Berg Collet i inni. Mountain Sailways. Londyn 1895.Birk A. Schmalspurbahnen („Handb. d. Ing.-Wiss.").

Lipsk 1902. , _Bloch J Wpływ dróg żelaznych na stan ekonomiczny Kos-

syi. W-wa 1878—80. ,Borries, Brfickmann. Die Lokomotiven („Die Eisenbahn-

Technik d. G-egenwart"). Wiesbaden 1897—1903.Brosius J. Wbrterbuch d. Eisenbałm-Materialien.

Wiessbaden 1887. .Brosius J. i Koch R. Die Schule des Lokomotwfuhrers.

Wiesbaden 1878. .Die Schule fttr den aussern Eisenbahn-Betneb.

"-WieBbaden 1882.Szkoła maszynisty. Warsz.-Krak. 79-bO. . __

Colburn Z. Locomotiw Engineering. Londyn 18 Q.Couche Ch. Voie materiel roulant et exploitation technice

des chemins de fer. Paryż 1867-76.Czajkowski N. TesHOTecBifi ipaHnyacKo-pyccKift

Kim KteaeaH. ji,opor*- Moskwa 1870.

430. Czajkowski N. Oiepira. xoasńcTBa sieaianuxi>Petersb. 1881.

1042. Czartoryski Z. O drogacŁ żelaznych podrzędniejszych.Poznań 1895.

1273. Debauve A. Chemins de fer. Paryż 1874.124. Dćharine E. Chemins de fer. Superstructure. Paryż 1890.120. Dćharme i Pulin. Materiel roulant. Resistance des trains.

Traction523. Derschau. Btude sur le chauffage et la ventilation des

wagons de voyageurs. Paryż 1871,643 Derlymple-Hay. The Vatorloo and Oity-Railway.

Londyn 19Q0.1168 Dolezalek. Die Lokomoti-ven i. d. Zahnbahnen („Die Ełsenb.-

Techn. d. Geg.°). Wiesbaden 1905.i 257J. Dzieślewskl W. Projekt wstępny kolei żelaznej wąskoto-

rowej z Zakopanego pod Świnnica. Lwów 1902.i 2261. Eisenbahn Fahrzeuge. Personwagen. wiesbaden. 1910.I 1364. Garbe R. Die Dampflokomotiven d. Gegenwart. Berlin 1.907.| 1474 Goering A. Oder M.. Anordnung d. Bahnhofe. (,Handb. d.

Ingen, Wiss.8). Lipsk 1907.I 1568. (Joschler Ch. Traite" de Pentretien et de Tesploitation des

chemins de fer. Paryż 1865-8.1365. Gostkowski R. Teorya ruchu kolejowego zastosowana do

praktyki. Lwów 1883.969. n Die Miechantk des Zngsverkehrs auf Eisenbahnen.

Wiedeń 1873. •470 Guillemin Ą. Simple explication des chemins de fer.

Paryż 1862.1448. Haushofer M. Eisenbahngeographie. Sztutgart 1875.434. » O-rundztłge des Eiseubałmwesens. Sztutgart 1876.

.sH(A>»2nosgo(8

"ST

" SNa

iN

.s1

N

••) Ob. CzaBopisma. Encykłopedye. Kotły parowe. Lokomotywy. Maszyna parowa, Mechanika stosowana. Podręczniki.

Page 22: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

STCOińCD

Jg.

33"o

5

£ ja5

Z,te

VI. Komitet Biblioteczny.Lotnika i Automobi-Dar w y d a w c y . Z wdzięcznością niniejszem potwierdzamy odbiór wydawnictwa red.

listy" p. t. „Samochód i Płatowiec" przez Z. DeMera. Warszawa 1912.Następujące n o w o ś c i wydawnicze (10 dzieł), nadesłane z księgarń miejscowych, są do prze j rzen ia

codziennie.Ohmes A. K. Helzuuga- Luftungs- u. Dampfkraftanlagen i. d.

Ver. Staaten v. Amerikn. (3 rb.)Strecker K. Hilfsbueh f. d.-Elektrotechnik, (9 rb.).Zwuenhani 11. Der Elektrizitatsza.illor. (5 rb.).Hm/tle H. Ooura des routes et voies ferreea snr chaussees.

Sckioars-Helss, Bau, Eelnriohtuug u. Betrisb oifaiitlichei-Schlacht - u. Viehofe. (16 rb.).

Herzoii S. Industrielle Verwaltangstechuik. .(7 rb.).Schreiber K. A. Transformatoren. (4 r. 2J k.).Jaoobi B. Die Veranscblagnng- elektrischer Licht — u. Kraftan-

lagen. (8 rb. 50 k.).Ditmar R, Der Kautsełrak. (3 rb.).

(4 r, 50 k.)Chaplet A. Les industries oliimiques modenies. (2 rb. 25 k.).

cocoOl *

SŚł

§O

-coa

3 ó

* "o

>>Ł

I ^ .„ -5'3 §*-S'rS'S

6 oS ^ o ^"'Q S ^ fe

Er1

os

!

322.

320.

316.

3 1 4 : -

VII. Wydział pośrednictwa praey.Zajęcia oLla,:

Technika do biura do wykonywania rysunków obmurowania kotłów parowych i ich' uzbrojenia, konstrukcyj żelaznych. . Pensyapoczątkowa 4B rb. miesięcznie.

Młodego technika, władającego językiem polskim i niemieckim do różnych robót pomocniczych w fabryce papieru: sporządzeniarysunków techn. i't. p. Pensya początkowa 60-70 rb. miesięcznie.

Techitika-rysowuika do robót konstr.-maszynowych.Technika lub inżyniera odpowiedzialnego z praktyką ograewalno-wentylacyjną przynajmniej 4-letnią. Żujecie w mieście guber-

nialnem. Pensya od 100—140 rb. miesięcznie, pozatem gratyfikacya i dyety w razie wyjazdu od 4—6 rb. dziennie.Korespondenta, znającego buchalteryę, do biura technicznego w Warszawie. Wymagane: jęz. polski, rosyjski i francuski, owent.

niemiecki, łatwość opisowa w kierunku technicznym, biegłe pisanie na maszynie i stenografia. Pensya w pierwszych 4-chmiesiącach po rb. 100 miesięcznie przy wszystkich wymienionych kwalifikacyach, potem rb. 10 podwyżki.

Wzór a d r e s u d l a Sastcwr WYDZIAŁ POŚREDNICTWA PRACY przy Stów. Techn. w Warszawie, ul. Włodzimierska 3/5.(Prosimy o dołączenie marki pocztowej na odpowiedź).

) Wydział jesi czynny w Bibliotece w p o n i e d z i a ł k i , ś r o d y i piątki od godz. 7lj do 8 i wieczorem.,b) Wydział nie poleca pracowników ani firm ofiarujących zajęcia, lecz jedynie pośredniczy między nimi. Udziela wskazówek

i pomieszcza ogłoszenia na mniejszej karcie 5 razy z rzędu b e z p ł a t n i e . . .c) Usunięte ogłoszenie może być wznowione na życzenie wyrażone na piśmie.d) Zbyteczne jest nadsyłanie ofert przed zażądaniem i otrzymaniem adresu lub informacyi od Wydziału, który w większości

wypadków poleca składanie ofert interesantowi bezpośrednio,e) W korespondencyi z Wydziałem należy Koniecznie poświstywać się, na numer danego ogłoszenia

(nie zaś na Ne „Przeglądu Techniczsiego").f) Kieczłonkowie Stowarzyszenia Techników powinni się zgłaszać z rekomendacyą od jednego z członków tegoż Stowarzyszenia.g) Sz. klienci, korzystający z pośrednictwa Wydziału, proszeni są jaknajusllniej, ażeby, po obsadzeniu wolnego miejsca lub otrzymaniu zajęcia,

zechcieli zawiadomić o tem Wydział nasz niezwłocznie.

>-O

3O

1

—O

52

OPsi

o3

j , i Q

C5~-2 ^

"ca""5 S

i l§ te

2

"a

-to

°

-O

Fos2jio.ls:Tają;C3r p r a c y :(.Nazwy miast w nawiasach dotyczą siedziby zakładu naukowego, w którym kandydat odbywał studya). ;

327. Ina.-mechanik (Lwów) z praktyką 6-letnią, elektrotechniczną i wiertniczą.326. Inżynier (Liege) z roczną praktyką. Specj.: metaliu-gia żelaza i odlewnictwo.325. Technik budowlany (szk. d. ż. AY.-W.), biegły rysownik. Posiada praktykę wieloletnią — architektoniczną,.324. Technik (szk. Piotrowskiego) z praktyką fabryczną lYz-roezną.^^- Technilt (szk. Inżyn. Wojsk.) z prawami prowadzenia robót budowlanych i drogowych poszukuje zajęcia w dziale -melioracyi hy-

drotechn. i budowlanej. Posiada praktykę wieloletnią i włada językami obcymi.321. Inź.-elektrotechnik (Lwów i Monachium) z wykształceniem handlowem. Posiada praktykę 2-letnią biurową i fabryczną.319. Inż.-technolog (Warszawa) z praktyką 8-letnią w przemyśle żelaznym, obeznany z czynnościami handloweini i adminiatracyjnemi.317. Technik-mechanik (szk. Piotrowskiego) z roczną praktyką biurową.315. Młody inżynier-budowDiczy (Kijów i Drezno), specj.: projektowanie wodociągów, kanalizacyi i u-iządzeń biologiczny cli. Włada

jazyknmi obcymi (m. in. angielskim).313. Technik (Dąbrowa) z praktyką 12-letnią, specj,: kontrola kotłów parowych i maszyn, nadzór nad ekonomiczną sprawnością urządzeń

fabrycznych i hutniczych.312. Inżynier-mechanik (Praga) z pewną praktyką poszukuje jakiegokolwiek zajęcia.^ - ^r- ° l i e m i i (^ribnrg), obecnie zatrudniony w stacyi rolnej w Niemczech poszukuje ssajęcia w kraju od 1 stycznia,.^ ^ * technik budowlany z praktyką 10-letnią i znajomością korespondencyi w jęz. obcych.309. Młody rysownik budowlany z 4-letnią praktyką biurową^ ^ - Technik (szk. Świeeimskiego), rysownik-mechanik z praktyką 9-letnią.307. Inż.-afchitekt (Monachium) z kilkoletnią praktyką.S06. Inż.-chemik, ceramik (Praga) z praktyką 2^-letnią w cukrownictwie i ceramice. (Specj. piece okrągłe i tunelowe).^ ^ " ^ " ^ t k t i j ą c y tnż.-mechanik (Zurych) poszukuje zajęcia. Włada językami obcymi.^°^' Technik-i-ysownik (szk. Piotrowskiego) z pewną praktyką w walcowni.303. Młody inżynier (Mannheim) z 1^-roczną praktyką. Włada jęz. niemieckim, poszukuje zajęcia w dziale technicz.-handl. (akwizycyi).^ 2 . Młody inż.-elektrotechnik dyplom. (Nancy) poszukuje praktyki.^®- Majster (Mitfcweide) w dziale maszyn robaiczych z praktyką 6-letnią także zagraniczną.291. Inż.-technolog-mechanik (Ryga) poszukuje jzkiegokolwiek zajęcia.2 8 5 - Młody inż.-mechanik (Darmsztadt) z roczną praktyką fabryczną, obeznany z działem techniczno-handlowym. W przyszłości wstą-

piłby jako wspólnik do przedsiębiorstwa.°' Teckuik-mechanik z 1^-roczną praktyką poszukuje zajęcia w Warszawie.

^°^- 3)ypl0:nl- inż.-elektiotechnik z kilkoletnią praktyką zagraniczną, samodzielnie prowadzący montaż obeznany z akwiz. i biurowością.175. Technik-mechanik z 17-letnią praktyką poszukuje zajęcia majstra warsztatów w większej lub zarządzającegow małej fabryce.69. Majster-mechanik w cementowni z 14-.letnią praktyką zagraniczną.

UJ<

14

-0 "o

o

JS1

utf>

"3

104.174.

568.621.737.770.864.

104!

1 B 7 1

1637.

VIII. Ztniany w Liście Członków na r. 1911/12.Nazwisko i imię

Borman WitoldChrzanowski Maryan Boi.Daierzbicki Józef

ski AntoniKdrste Ludwik Kazim.Korycki ZygmuntLewicki 3?r. KsaweryLutostański JanMichałowski StanisławOlekiewicz AntoniRejewski Roman.Skrzędziewski LeonZawadzki AntoniKnbacki Ignacy

Zmiana stanowiska lub zajęcia

Poprzednie stanowisko wykreśla sięPoprzednie stanowisko wykreśla sięInż. Vice Dyrek. Warsz.fabr. lamp cyrkonowych

Właściciel biura techn. „Promień"Poprzednie stanowisko wykreśla sięWłaściciel fabryki „Marynin1*Poprzednie stanowisko wykreśla się'1'eclinik. Doatawywszyat. kolei wynalazków Łontro!. apar. „OleMewicz"Poprzednie stanowisko wykreśla się

Adres pocztowy

Moniuszki 6.Bagatela 10. '•Nowowiejska 7, tel. biura 60-81.Częstochowa.Moskwa, Kriwokolennyj per. M 14.Nowy Świat 22 m. 36, tel. 267-20.Ujazdowska 14.Polna 54.

p. Ohmielnik, g. Kieleoka, maj. Maleszowa-Mińsk gub,, skrzynka pocztowa .Na 9.' -Polna 51 m. 4.Szopena 4 m. 9.Mazowiecka 5', tel. 42-98.Wilcza 25 m. 6.

Page 23: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

Ogłoszenia P**zegIącSii Technicznego.

Potrzebny technikkawaler, do rysunków modeli. Pożądanaznajomość instalacji elektrycznej. Oferty:Fabryka Klepackiego - Ostrowiec, gub. Ra=

domska. 5O5

Architekt «z kiłkoletnią, praktyką biurową i w prowadzeniu bu-dowli, z pierwszorzędnemi referencyami, poszukujeod 1 stycznia 1918 i\, lub prędzej posady w lepszembiurze za skromnem wynagrodzeniem. Zgłoszeniapod „Architekt" przyjmuje Adm, „Przegl. Techn."•^"M • liii—WIIIPWW III • mmmuimnn MimiimgBiaam

Technik budowlany,wychowaniec Szkoły Technicznej kolei Wiedeńskiej,z długoletnią praktyką architektoniczną, poszukujenajęcia. Rysunek i pismo z arty.stycznem wykoń-czeniem, Oferty w „Przeglądzie Technicznym" pod

„Cyrkiel". 516

Inżynier-mechanik(dyplom niemiecki). 6-letma praktyka biurowo-konstmk-oyjna, warsztatowa i handlowa (akwizycya) w dziale silnikówi kotłów parowych, obrabiarek, ptjdni, urządzeń ogrzewańi wentylacyi i t, p. Znajomość maszyn i fabrykaeyi przę-dzalniczo-tkackiej (bawełnictwo), języki nowożytne. Pragniezmienić posadę. Łaskawe oferty dla „Dipl.-ing," w admini-

stracyi „Przeglądu Technicznego". 509

I . -4<

'p O lar™ QJ"5

' O di

«6 o MIH rg r-M

TOWARZYSTWO* 9

do ©elew „MANUFAKTURY GUMOWEJ

pod firma

TREUGOLMK"snu-

Oddział Warszawski — Rymarska 12, telefon 38 00 i 84 84.Oddział Łódzki — Piotrkowska 125, telefon 18 74.

TOW. KOMANDYT. ZAKŁAD. MECH A R

BRANDEL, WITOSZYŃSKI i 8-kaUWARSZAWA-PRAGA, Aleksandrowska 4.

Telefon 48-86. Adres telegraficzny: „PLUS-WAH9ZAWA".

ca

> Ol H

O N SS CL

3 £

4i * 1a • o

Pompy odśrodkowe turbinowe przewoźne, jlat ^1

i 4 °

Page 24: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

T Y Cx O D N I A.(Intormacye i pom-oski).

— Miulscerym komutt.ikac.yi wszczęło w lUdzie ministrów sta-rania o udzielenie pozwolenia na zamówienie zagranicą, zwrotnic ko-lejowych, jakich nie dostarczyły fabryki rosyjskie, przyczem mini-ateryum zastrzega sobie prawo zakupu zwrotnic na r. 1913 w razie,gdy gwarancya fabryk rosyjskich co do pośpiechu wypełnienia za-mówienia nie będzie dostateczna.

— W celu skuteczniejszej ochony granicy od konfcrabandzistów,.zwłaszcza na granicy ausfcryackiej, rninisteryum skarbu poleciłourządzić pograniczne sieci telefoniczne dla potrzeb straży pogranicz-nych. W punktach pogranicznych mają również być wybudowanespecyalne drogi dla kontroli pogranicznych. Projekt telefonówi dróg został już opracowany.

/iiemia Kaliska. W Kalisza tworzy się tow. akc. „Kaliskiejmanufaktury pluszowej", które eksploatować będzie należącą do fir-my „B-cia Miller w Kaliszu" fabrykę pluszu i aksamitu. Kapitałakcyjny towarzystwa ustalono na 900000 rb.

Ziemia kielecka. Koncesyę, na budowę i eksploatacyę liniitelefonicznej z Kielc do Włoszczowy otrzymał p. Mikolajew. Kon-cesya wydana została na lat 18, poczem linia przechodzi na rzeczskarbu.

— Na ostatniem zebraniu Tow. rolniczego debatowano w spra-wie dróg krajowych. Powołano komisyę, która ma się zająć obmy-śleniem środków, zmierzających ku polepszenia konmnikacyi w gub.Kieleckiej Po długich i ożywionych rozprawach, wywnioskowano,że najskuteczniejszym środkiem polepszenia stanu dróg i stworzenianowych, byłby system rogatkowy, z którego projektem wystąpiłyjuż władze gubornialne do ministerynm.

Ziemia Lubelska. W osadzie Tyszowce w pow. Tomaszow-skim ma być zbudowany przez żydów: Friedlendera, Rozenfeldai Szturmana młyn murowany trzypiętrowy.

Ziemia Piotrkowska. Specyalna komisya przy magistracie,złożona z tachników i lekarzy, opracowała memoryał w sprawie za-prowadzenia we wszystkich fabrykach łódzkioh aparatów do spala-nia dyma. Memoryał należycie umotywowany magistrat przesłałgubernatorowi, z prośbą, o wyjednanie specyalnego prawa na wzóristniejącego zagranicą.

— Magistrat łódzki postanowił wszystkie główniejsze ulicemiasta oświetlić elektrycznemi lampami łukowemi.

— Dyrektor łódzkiej stacyi telefonicznej inż. p. Jasiński wy-jeżdżał do Sosnowca, w sprawie bndowy linii telefonicznej Łódź -Sosnowiec.

— Ferdynand Bympel uzyskał pozwolenie władzy na budowomłyna parowego we wsi Adamowie Nowym, w powiecie Łódzkim.

— W Rudzie Pabianickiej powstaje nowa tkalnia mechanicz-na, którą wznosi przemysłowiec Rudolf Juliusz Kełler.

— „Iskra" zwraca uwagę, że w mieście Będzinie, niającem 50tys. mieszkańców, niema dotychczas ani jednego zakłada kąpielo-wego.

— „Iskra" dowiaduje się, iż w Będzinie tworzy się, z iuicya-tywy jednego z prowizorów farmacyi, towarzystwo komandytowe,mające na cela założenie laboratoryum chemiczno-techniczno-kosme-tycznego. Nowe towarzystwo będzie pierwszem tego rodzaju przed-siębiorstwem w Zagłębia.

Ziemia Warszawska. Władzom miejscowym w Warszawie na-desłano wydrukowany w Ne 213 zbioru praw tekst prawa o zmianieart. B przepisów z d. 8 września 1899 r. o warunkach, porządku wy-dawania pozwoleń i o budowie fabryk, laboratoryów i specyalnychoddziałów zakładów chemicznych do wyrobu złożonych preparatówfarmaceutycznych.

— Bank dla handlu i przemyślą w Warszawie postanowił po-większyć swój kapitał zakładowy o dalsze 600 tys. rubli.

— Tow. udziałowe „Urania" postanowiło podjąć starania o za-twierdzenie Tow. akcyjnego i zwiększyć swój kapitał do 75 tys. rubli,by módz powiększyć własną fabrykę mebli szkolnych i przyrządówfizycznych, używanych przy wykładach szkolnych.

—• Warszawskie magazyny do przechowywania ziarna, istnie-jące przy stacyi Warszawa-Brześć, będą rozszerzone kosztem 80 tys,rubli.

— Pomiędzy Stan. Nitkowskim, Sfcef. Plewińskim, Wład. Sza-brańskina, Edm. Kijokiem i Stan. Tarczyńskim, firmowymi wspólni-kami i Eulog. Kociółkiewiczem, komandytorem, zawiązane zostało ko-mandytowe towarzystwo fabryki chemicznej w Mokotowie. N. wniósł5000 rb., P. i Sz. po 6000 rb. każdy, T. i K po 10000 rb. każdy i Ko-ciółkiewicz 2000 rb.

— Szymon Landau. i Jan Erlich zawarli spółkę, celem prowa-dzenia domu agenturowego i kantoru technicznego. Landau wniósłdo spółki 16 000 rb.

— Proszeni jesteśmy o zaznaczenie, że na przetargu na dosta-wę 600 opon nieprzemakalnych (plandek) w zarządzie dr. żel. W.-W.w października r. b. utrzymała się firma i?. Reddaway et Co., biorrąc obstalnnek na 40 tys. rubli.

— W DupLicach Dużych w pow. Łowickim została zatwier-dzona straż ogniowa ochotnicza.

— W gronie poważnych rolników pow. Pułtuskiego powstałprojekt postawienia cukrowni w majątku p. Płoskiego Moszyn (podPułtuskiem) na zasadach kooporatywy. Zwiększająca się z każdymrokiem plantacya buraków w okolicach Pułtuska i daleka ich odsta-wa (najbliższą cukrownią jest Krasiniec w pow, Ciechanowskimo kilka mil odległy od plantatorów z pow. Pułtuskiego), oraz to, żew okolicach Pułtuska są plantowane buraki już na przeszło 2600morgach—daje nadzieję nader pomyślnago rozwoju cukrowni.

— Zawiązuje się też mleczarnia spółkowa siłami mniejszejwłasności ziemskiej przy kółkach rolniczych: Maków (gub. Łomżyń-ska), Strzegocin i Nasielsk (gub. Warszawska).

Litwa, Ruś i Wołyi. Z rozporządzenia naczelnika kolei Po-leskich od d. 24 października (6 listopada) r. b. wszystkie parowozypasażerskie i towarowe na liniach Wilno—Sarny i Briańsk — Brześćz odnogami, oraz Wasilewicze—Chojniki i Łuszczą—Kanał są opala-ne węglem kamiennym. Na liniach Połock—Wołkowysk i Mosty —,Grodno brykietami. Tylko parowozy pasażerskie z remizy w Bara-nowiczach oraz manewrujące na si. Nowozybków pracują i nadal,nżywająCjjako opał drzewa. . i ..•; :"'

._ W da. 18-ym b. m, zarząd miejski m. Mińska dokonałostatecznie aktu wykupu tramwajów konnych. Miasto płaci obec-nym właścicielom 212600 rb. Z tego 100 tys. zapłaciło w dniu pod-pisania aktu, zaś resztę w dniu 1(14) stycznia r.1913, jako w dnia,w którym tramwaje dzisiejsze przejdą na własność miasta. Cały ta-bor ruchomy pozostanie w posiadaniu obecnego zarządu tramwajowego.

— Na posiedzeniu ziemstwa w Dyneburgu w dn. 30 paźdz.(12-go listop.) zebrani zostanowili wyjednać kredyt w sumie 180 tys.rubli na budowę, według ostatnich wymagań techniki, szpitala chi-rurgicznego, przyczem postanowiono zarządowi ziemstwa porozumiećsię z miastem, które postanowiło również na cel podobny asygno-wać 100 tys. rubli. W ten sposób połączonemi siłami powiat tenuzyskałby nowy szpital.

— Centralna stacya elektryczna w Grodnie zacznie funkcyo-nować za parę dni.

— Komitet budowlany ministeryum spraw wewnętrznych niezatwierdził projektu tramwajów elektrycznych, opracowanego przezZarząd miejski ta., Wilna i zażądał poważnych zmian. Wobec tedykonieczności przeróbki całego projektu, Zarząd miejski zwrócił się dofirm: „Siemens i Halske" i „Powszechna Kompania Elektryczna",z zapytaniem, czy nie podjęłyby się przeróbki całego projektu i najakich warunkach. Dotychczas nadeszła odpowiedź tylko od „Powsz.Komp, Elektrycznej", która podejmuje się tej pracy, żądając dwóchmiesięcy czasu i 1500 rb. wynagrodzenia.

— Centralny zarząd dróg żel. w Petersburgu wyasygnowałi przesłał do Kijowa 83550 rubli na wprowadzenie oświetlenia elek-trycznego we wszystkich wagonach kolejowych I, II i III klasy,kursujących na dr. żel. Poł.-Zachodnich.

— Kijowska izba eksportowa postanowiła wydać trzy księgiinformacyjne poświęcone stosunkom handlowo-przemysłowym i rol-nictwu w kraju Poł.-Zachodnim. Oprócz dokładnego wyczerpujące-go spisu fabryk, najróżniejszych zakładów przemysłowych, młynówi t, p., księgi zaopatrzone będę w fachowe artykuły, ujmujące cało-kształt handlu, przemysłu i rolnictwa w naszym kraju. Pierwsza..księga obejmie stan przemysłu fabrycznego, druga — stan rolnictwai trzecia — stan handlu. Pierwsza księga wydana zostanie przedotwarciem wystawy wszechrosyjsldej w Kijowie.

— Pomocnik adw. przys A. Wa.jnsztajn podał prośbę do za-rządu miejskiego Radomyśla o udzielenie mu koncesyi na wprowa-dzenie komunikacyi samochodowej pomiędzy Radomyślem a Irszą.

— We wsi Iwankowce—Oleszyriskie, p. Proskirowskiego, wło-ścianie organizują ochotniczą straż ogniową.

— Ziemstwo płoskirowskie przystępuje do budowy dróg bi-tych, które mają połączyć następujące miejscowości; Satanów-Kuz-min-Eelsztyn; Śatanów-Wojtowce i Mikołajów-Ozarny Ostrów - Pel-sztyn.

— Cukrownia Jałtuszkowska projektuje budowę odnogi koleido użytku ogólnego od st. Bar kolei Poł.-Zach. do m. Jałtuszkowa -długość 20 wiorst,

— W pow. Olhopolskim zostało urządzone połączenie telefonicz-ne między Oihopolem a Piesczaną, i Ługami a Czeozelnikiem i G-oł-daszówka,. W pozostałej części powiatu połączenie urządzone będaiena wiosnę.

Cesarstwo. Jak donosi „Berl. Tagbl.", konsoreyum kapitali-stów angielskich zakupiło w gub. Kostroniskiej tereny leśne na su-mę 5'/2 mil. rubli.

— Koinisya kanalizacyjna m. Samary postanowiła wnieść dozarządu, miasta projekt dalszego rozszerzenia robót na okres 1913 —1917 r. Kosztorys przypuszczalny wynosi 1580 tys. rubli. Po wyko-naniu tych robót sieć kanałów wynosiłaby 36 74 wiorst długośoi i da-łaby możność użytkowania jej 66 tys. mieszkańcom. Komisya pra-gnie do dalszysh robót przystąpić na wiosnę r. 1913.

— Budowana obecnie dr. żel. Atłajska w połuduiowaj częścigub. Tomskiej, połączy Tomsk z miastami Nowo-Nikołajewsk, Bar-nauł i Bijsk. Obecnie w sferaoh miarodajnych m. Tomska poruszo-na została myśl przeprowadzenia studyów nad kierunkiem nowej li-nii w kierunku północnym—mianowicie do m. Czułym. Na studyate zarząd miasta wstawił do budżetu r. 1913—8000 rubli.

— Zarząd m. Odesy robi starania o uzyskanie pozwolenia nazaciągnięcie pożyczki obligacyjnej w wysokości 1820 tys. rubli narozszerzenie kanalizacyi miejskiej na krańcach miasta i przedmie-ściach swoich.

— Ministeryum zdecydowało budowę portów w Marinpolui Berdiańsku,

.""" -cirtna K. Till i S-ka została kupiona przez poważne gronokapitalistów moskiewskich i przemieniona na Tow. akc. z kapitałem4 milj. rubli. Dotychczasowe wyroby tej firmy (garbarni i fabrykiobuwia), które miały zbyt jedynie w intendenturze, mają znaleźći w detalicznej sprzedaży.

Narząd rosyjskiego związku gorzelników opracował i wy-dał książkę adresową wszystkich znajdujących się w Rosyi—gorzel-ni, dystylarni i fabryk drożdży. Informator podaie o każdym za-kładzie: odległość fabryki od najbliższej stacyi kolejowej, o wielko-ści iabryki, o systemie aparatów, nazwisko właściciela lub dzierżaw-cy i rok założenia zakładu.

~~ Tworzy się Tow. akc. Szebekińskiej cukrowni i ranneryi,które dzierżawić będzie i eksploatować cukrownię, należącą do Re-bindera i Mausurowej, w gub. Kurskiej. Kapitał zakładowy 2 mil.

-- Tow. ros.tał o 1 mil. rb.

, ~_"W dniu 21 b. m. przy zarządzie dróg wodnych i szosowychodbyła się narada międzywydziałowa w sprawie bndowy sieci szospaństwowych. Ministerynm komunikacyi opracowało plan dróg szo-sowych znaczenia ogólno-państwowego pomiędzy ważniejszemi cen-trami przemysłowo - handlowemi. Ogólna długość projektowanychszos wynosi 15000 wiorst. Koszta budowy obliczono na 226 mil. rb.buma ta ma być wydatkowana w ciągu 15 lat.

. Galicja. Ministeryum wyznani oświaty rozpisało konkurs nabudowę nowego gmachu c. k. Uniwersytetu we Lwowie z terminem15 kwietnia r. 1913. W konkursie tym mogą, brać udział archi-tekci stale mieszkający w Salicyl, obywatele austryaccy.

„Schuckert i S-ka" pozwolono powiększyć kapi-

Ciąg dalszy na str. 1113 ogłoszeń.

Page 25: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

.NB 48. TEOHOTCZNY. 637

rok szkolny; na wydziale budowy maszyn cały kurs I, poza zajmuje jeszcze tygodniowo 5 godzin wykładu i 1 godzinęrysunkami technicznymi, posmęcony jest matematyce, fi- ćwiczeń, technologia zaś mechaniczna zaczyna się dopierozyce i mechanice teoretycznej; na kursie II matematyka w letnim semestrze kursu II. i(0 a n>

Budowa kax|eiłu Panamskiego.Budowa kanału Panamskiego, rozpoczęta przez Fran-

cuzów i poprowadzona z wielką energią przez Ameryka-nów, jest już na ukończeniu. Naczelny inżynier budo-wy, pułkownik Goethals, obiecuje otwarcie żeglugi przezprzesmyk na 1 stycznia r. 1915, przeznaczając przedtem rokcały na próby i zaprowadzenie ładu w całości. Właściwabudowa ma być ukończona za półtora roku. Stan robót jesttaki, że obecny plan budowy może uledz zmianom jedyniew szczegółach.

Kanał Panamski, będący jedną z największych robótpublicznych świata, przeszedł rozmaite koleje losu, a planwykonania uległ niejednokrotnej a zasadniczej zmianie.Pierwsze próby przekopania przesmyku Panamskiego datują

dnoczoąych; opinia publiczna parła do akcyi. Dn. ]0 czerw-ca r. 1899 prezydent Mac-Kinley powołał do życia KomisyęKanału Międzyoceanowego (Isthmian Oanal Oommission),zobowiązując ją do wypracowania projektów. Komisya roz-patrzyła dwa projekty: kanału Panamskiego i kanału przezNikaraguę, wypowiadając się za pierwszym. Układy z to-warzystwem francuskiem i rządem kolumbijskim trwałyblizko dwa lata. Rząd kolumbijski zwlekał, chcąc wyzyskaćsytuacyę. Postawa rządu Kolumbii wywołała wybuch po-wstania separatystycznego na przesmyku, którego wynikiembyło ogłoszenie niepodległości przez Republikę Panamską,uznaną wkrótce przez mocarstwa za staraniem StanówZjednoczonych.

Przekrój kanały morskiego w Colon Przekrój fcanato pomiędzy Gatun a Bohio Przcfcrój kanału pomiędzy Bohfo a San Pablol Puekrói kanału pomiędzy { (San Pablo a Obispo

PrzeKrćj Kanału w Cutebra

Rys. 1. Widok, profil podłużny i przekroje kanału Panamskiego.

się od r. 1843; kiedy to rząd francuski zorganizował eks-pedycyę techniczną pod przewodnictwem Napoleona Grarelli,który zaprojektował wykonanie kanału ze szluzami. Projektten poszedł w niepamięć i dopiero w r. 1879 kongres między-narodowy, zwołany do Paryża przez Ferdynanda Lessepsa,dał trwałe podstawy akoyi, mającej na celu przekopanieprzesmyku. W krótkim czasie Lesseps stanął na czeleprzedsiębiorstwa prywatnego z kapitałem 300 milionów fr.Wspomniane towarzystwo, założone 3 marca r. 1881, zmuszo-ne było zlikwidować interesy swoje 11 grudnia r. 1888.Skandale polityczne, będące wynikiem nadużyć, popełnio-nych przez kierowników przedsiębiorstwa, pociągnęły za so-bą przerwę w robotach. W r. 1894 utworzone zostało nowetowarzystwo, założone przez wierzycieli poprzedniego przed-siębiorstwa, którego głównym celem stało się odrazu sprze-danie koncesyi Amerykanom.

Równocześnie zainteresowano się kanałem po drugiejstronie oceanu. Wojna hiszpańsko-amerykańska wyjaśniłaznaczenie strategiczne kanału Panamskiego dla Stanów Zje-

Eepublika Panamską odstąpiła Stanom pasy ziemi sze-rokości około 8 kilometrów po obu stronach kanału. Terenten, nazwany urzędowo Oanal Zone, przeszedł na wieczneczasy w posiadanie Stanów na mocy uchwały parlamentuamerykańskiego z dn. 23 lutego r. 1904.

Projekt, przyjęty przez Komisyę Kanału Międzyocea-nowego, polegał na stworzeniu w przesmyku jeziora sztucz-nego, połączonego z morzem zapomocą, dwóch szluz. Spot-kał on się z żywą krytyką, wobec której prezydent Rooseveltzmuszony był zwołać międzynarodową komisyę doradczą,składającą się z 13 inżynierów: 9 Amerykanów i 4 Europej-czyków. Komisya ta miała wypowiedzieć się w kwestyi za-sadniczej: czy kanał ma łączyć oceany w poziomie, czy teżma posiadać szluzy. Trzech inżynierów amerykańskichi wszyscy delegaci europejscy wypowiedzieli się za kanałemw poziomie. Pomimo to, zwyciężyła opinia mniejszości, głó*wnie dzięki wpływowi Johna Stevensa, którego mianowanopierwszym naczelnym inżynierem budowy.

Decyzya Komisyi Kanału Międzyoceanowego, aprobu-

Page 26: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

638 PEZBGLĄD TECHNICZNY. 1912

jąca projekt Stevensa, została przedstawiona do zatwierdze-nia parlamentowi przez Tafta i Roosevelta. Wniosek pra-wodawczy wywołał ostre zmaganie się partyi politycznych,a nawet szereg rewelacyi skandalicznych. Towarzystwa ko-lei transatlantyckich, zagrożone w zyskach przez kanał Pa-namski, podtrzymywały pieniędzmi agitacyę przeciwko kana-łowi ze szluzami, gmatwając tym sposobem całą sprawęi stwarzając sztuczne przeszkody do 'urzeczywistnienia budo-wy. Walki partyjne nie wpłynęły jednak na bieg sprawyi ostateczny jej wynik.

Kanał Panamski zaczyna się w zatoce Limon naprze-ciwko miasteczka Colon. W G-atun spotyka on rzekę Cha-

mocą tunelu, łączącego rzekę Chagres, przed jej wejściemw dolinę, bezpośrednio z oceanem.

Jezioro Gatun, zatrzymujące wodę deszczową, ma posia-dać powierzchnię 425 km2. Półtoradniowa ulewa podzwrot-nikowa może podnieść poziom jeziora na 1 m. Wodę zatrzy-maną będzie się użytkować w czasie suszy, gdy Chagres niedaje tyle wody, ile jej potrzeba do obsłużenia szluz. Projektprzewiduje wahania poziomu wody w jeziorze, wynoszącedo 2,13 m. Wody, zatrzymanej przez tamę w porze deszczo-wej, wystarczy do szluz przy ruchu okrętowym, przewyższa-jącym pięciokrotnie obecny ruch w kanale Sueskim.

Upust w Gatun jest obliczony na przepływ 4 do 6000

, "-ffjms _ . _ _ w - ?•^ t ^ ^ S I o o 0 0 0 9 o j [ o 6 cT] ^" w yfN CTkitZ j v Ś f o o o o . o ó . o d o o i |ys y.Spj ,o..Q.. ,9,.. „o. o o ó o o

"Hnrż/Aftir* ł—* r *— YIF ~r~* '—^

l!S{mOS

W — wrota;Pff — wrota ochronne;

• W.p. — wrota pośrednie;YSiz— zawory Stoneya w kanał, obiegowych;

Rys. 2. Profil i widok

gres, której dolina stanowi wytyczną linii kanałowej; łoży-sko tej rzeki kanał przecina 28 razy. Z doliny Chagres ka-nał przechodzi do doliny Rio Obispo; w Oulebra przecinaKordyliery. Dolina Rio Granda prowadzi następnie kanałdo zatoki Balboa oceanu Spokojnego. Całkowita długośćkanału wynosi 81 km, przyczem 65 km były wykopane, a po-zostałość odpowiada znacznie pogłębionym kanałom mor-skim w zatokach. Normalna głębokość kanału wynosi 13,7 TO,najmniejsza 12,2 m\ szerokość kanału waha się od 305 m,pomiędzy Gatun a San Pablo, do 91,5 m w części środkowej,górzystej, pomiędzy San Pablo a Obispo. Kanały w zato-kach Limon i Balboa zabezpieczone są zapomocą taro, odbi-jających fale morskie.

Rys. 1 przedstawia plan kanału według projektu z ro-ku 1906. Przez wzniesienie wielkiej tamy w Gatun i zato-pienie doliny rzeki Chagres utworzone zostanie wielkie je-zioro Gatun, którego poziom oznaczony został na 25,9 m(jezioro jest oznaczone na mapie kreskami pod 45°). Abyruch okrętowy mógł się odbywać równocześnie w obu kie-runkach, kanał będzie się łączyć z obu oceanami za pośre-dnictwem dwóch rzędów szluz. Różnica poziomów, wyno-sząca 25,9 m, została podzielona pomiędzy trzy szluzy. Ogól-na ilość szluz wyniesie tym sposobem 12.

Początkowo projektowane jezioro miało być znaczniemniejsze; główna tama miała się znajdować w Bohio. Póź-niej wszakże zdecydowano się na Gatun, gdzie mają się znaj-dować dwa rzędy szluz, po trzy w każdym. Od strony oce-anu Spokojnego kanał ma posiadać szluzy w Pedro-Migueli w Miraflores.

Charakterystyczną cechą projektu jest zatopienie dolinyrzeki Chagres przez zbudowanie tamy w Gatun. Przy wy-"borze pomiędzy kanałem "w poziomie a szluzowym przewa-żył nietylko ten wzgląd, że kanał w poziomie byłby dwa ra-zy kosztowniejszy, a jego wykonanie trwałoby 18 lat za-miast 9-ciu. Dzięki jezioru Gatun kanał będzie o wieleszerszy i głębszy; czas stracony na przebywanie w szlu-zach okręty mogą odzyskać przez prędszą jazdę w kanale;sama jazda jest bezpieczniejsza. Przy kanale wązkim i płyt-kim, jakim byłby kanał w poziomie, zachodziłaby obawa za-mulenia go przez rzekę Chagres. Jezioro będzie regulowaćstan wody w kanale nawet przy najgwałtowniejszych ule-wach podzwrotnikowych. Pomiary wykazały, że deszcze sąw stanie zwiększyć przepływ wody w rzece Chagres do4000 m3/sek. i że wzrost przepływu jest bardzo gwałtowny.Nadmiaru wody deszczowej nie zdołałby pomieścić nawetnajszerszy kanał. Francuzi, którzy chcieli zbudowa*ć kanał•w poziomie, zamierzali odprowadzić wody deszczowe zapo-

ci — zawory cylindryczne;m — mosty odchylane (bezpieczeństwu);* — schody.

góry szluz gatunskich.

m?/sek. W razie wyjątkowych ulew do odpływu wody z je-ziora można użyć akwaduktów szluz w Miraflores i Pedro-Miguel; ogólny odpływ wody przewyższy wtedy dwukrotnienajwiększy przepływ rzeki Chagres. 1

Tama, mająca wytrzymać napór wody jeziora Gatun,posiada długość 2340 m. Szerokość tamy wynosi w niektó-

Rys. 3. Przekrój prawej strony szluzy w murze środkowym:A — korytarz dla personelu szluzowego; B- przewodniki elektryczne;

G—korytarz drenowy; Z) kanał obiegowy.W murach bocznych: O—kanały obiegowe; E— kanał poprzeczny;

F— otwory łączące kanał poprzeczny ze zbiornikiem szluzowym.

rych miejscach około 800 ro; na jej budowę zużyto 18,6 mil. mi

ziemi. Tamę tę budowano metodą hydrauliczną, nazywaną„Sluicing system" a polegającą na zapełnianiu przestrzenipomiędzy dwiema groblami kamiennemi ziemią, osadzają-cą się stopniowo z wody. Budowa takich tam, nieznanych

Rys. 4. Przekrój grupy dwóch szluz sprzężonych, przedstawiającyukład łańcuchów i cylindrów hydraulicznych.

W zbiorniku na lewo łańcuch jest naciągnięty; w zbiorniku na pra-wo łańcuch leży na dnie.

w Europie, została wprowadzona w Ameryce, dając doskonałewyniki. Upust w Gatun, w kształcie półkola o długości190 m, będzie się znajdować w samym środku głównej tamy.Klary dzielą go na 14 oddzielnych otworów; przelew wodyregulują zasuwy upustowe, podnoszone zapomocą mechaniz-mów łańcuchowych.

Największe trudności nastręczała budowa szluz, przezktóre mają przechodzić największe parowce morskie. Posia-dają one 805 m długości, 33,5 m szerokości i 12,5 m głębo-kości; dla porównania dodamy, że długość Olympica wynosi

Page 27: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

J\6 48. PKZEG-LĄD TECHNICZNY. 639

260 W2. Wielu uważa szluzy panamslde za zbyt duże w stosunkudo rzeczywistych potrzeb, zwłaszcza wobec tego, że parowcew rodzaju Olympica i Imperatora nie będą korzystać z ka-nału Panamskiego wobec nieprzystosowania do nich portówazyatyckich i australijskich.

Rys. 5. Cylindry kierujące łańcuchami zabezpieczającymi szluzy.

Rys. 2 przedstawia układ szluz w G/atun, rys. 3 przed-stawia przekrój dwóch szluz sąsiednich. Szlazy te są wy-konane z betonu na podstawie również betonowej; podłużna

3Q>ZQ .

Rys. 6. Przekrój i plan mostów bezpieczeństwa,c-przeciwciężar; e-belki pionowe; f-zębatka; g-czop obrotowymostów 7i-tor kolei elektrycznej do holowania; A;-próg z wycię-ciami; do oparcia ram; Z-podwieszenie ram; m-izba maszynowa;

i; —zastawy ruchome.

grobla dzieli szluzy sąsiednie. Kanały obiegowe doprowa-dzają wodę do szluz od dołu, dzięki czemu napełnianie zbior-ników odbywa się bez wstrząśnień. Przekrój kanałów obie-gowych wynosi 23,6 m2; oprócz przewodów w bocznych ścia-nach jest jeszcze trzeci w grobli środkowej. Szluzowame ma

trwać 15 minut. Przy korzystaniu naraz z dwóch kanałówobiegowych, szluzę można napełnić w ciąga 8 minut.

Dla większego bezpieczeństwa wiele wrót szluzowychjest podwójnych. W celu zaoszczędzenia wody przy prze-chodzeniu mniejszych statków dodane zostały wrota po-średnie, dzielące szluzę na dwa zbiorniki o długości 120i 180 m. Wrota otwierają się pośrodku; każde skrzydło obra-ca się na oddzielnem wrzecionie stało wem, którego wytrzy-małość dosięga 2320 t (na rozerwanie). Zależnie od wiel-kości, ciężar skrzydła stalowego wynosi 406 do 762 t. Otwie-ranie wrót odbywa się za pośrednictwem mechanizmu, skła-dającego się z kół zębatych i korby. •

Szereg urządzeń zabezpiecza szluzy od uszkodzeń. Jednoz nich przedstawia rys. 4. Jest niem łańcuch, przeciągniętywpoprzek kanału i opuszczany przed samym przejazdemstatku. Przy najechaniu statku na łańcuch ten poddaje sięstopniowo, wywierając stały opór i zmniejszając tym sposo-bem prędkość statku; łańcuch może zatrzymać statek wielko-ści Olympica, płynący z prędkością 1,5 węzła.

Rys. 5 przedstawia urządzenie hydrodynamiczne dopodnoszenia i opuszczania łańcuchów, umieszczone w spe-cyalnych studzienkach grobli szluzowych. Obejmuje ono cy-linder nieruchomy a o średnicy wewnętrznej 1 Vt% i tłok b,również nieruchomy, o średnicy 0,635 m. Pomiędzy cylin-drem a i tłokiem h znajduje się ruchomy cylinder pośredni c,

Rys. 7.

do którego przymocowane są kółka łańcuchowe d. Dwa kół-ka łańcuchowe e przymocowane są do cylindra stałego a.Zapomocą pompy odśrodkowej i systemu zaworów rozrząd-czych można podnosić i opuszczać cylinder pośredni c i tymsposobem nawijać lub odwijać łańcuchy z kół. Przez zmniej-szenie przelotu przewodu wylotowego można, w razie naje-chania statku na łańcuch, zwiększyć opór stawiany przez tenostatni.

Przy zbliżaniu się do szluz silniki i śruby okrętowe będąunieruchomiane, a same parowce mają holować lokomotywyelektryczne, biegnące po brzegach kanału; dla zwiększenia siłypociągowej lokomotyw tor będzie zaopatrzony w zębatkę. Tourządzenie ochronne usuwa w wysokim stopniu możliwośćwypadków i uszkodzeń szluz przy przechodzeniu statków.

"W razie zupełnie niespodziewanego wypadku szluzęmożna będzie zamknąć zapomocą mostu ruchomego, przed-stawionego na rys. 6. Most ten, odsunięty na bok w położe-niu normalneni, może zamknąć cały przekrój szluzy zapomo-cą odchylanych płaszczyzn, opierających się u dołu o prógbetonowy kanału.

Budowa szluz obejmuje 3528 tys. m3 muru betonowe-go; 'do 1 kwietnia r. h. wykonano 83% robót betonowych. Całyteren szluz obsługiwały suwnice ruchome; materyały dowożo-ne były koleją szerokotorową i wązkotorowemi.

Bardzo dużo pracy zajęło przekopanie górzystej częściprzesmyku pomiędzy Obispo i Pedro-Miguel; wykop obejmo-wał tam 67 mil. m3 ziemi.

Aby zapobiedz osuwaniu się gruntu, stosowano najroż-norodniejsze zabezpieczenia, poczynając od sadzenia krzewówi roślin, a kończąc na murach betonowych, przymocowywanychdo skały zapomocą prętów i szyn stalowych. W ostatnich

Page 28: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

czasach próbowano -wzmacniać nasypy zaprawą cementową,,narzucaną zapomocą powietrza sprężonego (Przegl. Techn.M 23 r. b.); pomimo, że metoda ta okazała się tanią i prak-tyczną, nie zdecydowano się na stosowanie jej wcałej rozciąg-łości. Skały rozsadzano dynamitem; otwory do min wyko-nywano zapomocą zwykłych, wiertarek górniczych, pędzo-nych sprężonem powietrzem, dostarczanem przez trzy stacyecentralne. Do usuwania kamieni rozsadzonych i wybieraniaziemi Amerykanie zastosowali kilkaset maszyn, zwanych ko-paczami łopatowymi, które w rękach odpowiednich mechani-ków odpowiadały wydajności 3500ms ziemi na dzień ośmiogo-dzinny. Kopacze psuły się bardzo często; mniejsze reparacyewykonywano na miejscu, najczęściej w nocy. Ogółem robotyziemne dosięgły 1 maja r. b. 128,8 mil. m3 ziemi; wykop po-zostały do wykonania obliczają, jeszcze na 20,5 mil. w3. Zie-mię wykopaną przewożono na tamy w Gatun i na nasyp no-wej kolei panamskiej, okrążającej zatopioną dolinę rzeki Cha-gres. Ziemię z platform wagonowych wyładowywano zapo-mocą pługów, ciągniętych przez linę, nawijaną na bęben ko-łowrota, umieszczonego na jednym z wagonów. Ziemię, zrzu-coną z wagonów, przesuwano również mechanicznie na kilkametrów od toru. Mechanicznie przesuwano i sam tor kolejo-wy w miarę posuwania się robót.

Do pogłębienia kanałów morskich w zatokach Amery-kanie zastosowali pogłębiarki ssące o wielkiej wydajności(patrz Przegl. Teehn. Ale 33 r. 1911).

Na czele całej budowy stanął pułkownik Groethals. Jegoto energii należy zawdzięczać szybkie posuwanie się robót.Amerykanie chlubią się z posiadania tak znakomitego inży-niera i stawiają go na równi z Lessepsem, twórcą kanału Pa-namskiego.

Jedną z pierwszych trosk pułkownika G-oethalsa byłouzdrowotnienie przesmyku. Miejscowa opinia głosi, że podkażdym podkładem drogi żelaznej panamskiej, zbudowanejw r. 1850, leży trup człowieka. W porównaniu tem tkwi prze-sada, daje ono jednak pojęcie o śmiertelności na przesmykuPanamskim.

Francuzi włożyli dużo pracy w budowę dobrych miesz-kań i szpitali, w organizacyę żywnościową, ale nie usunęli zław zarodku. Dopiero Amerykanie, korzystając z doświadcze-nia, nabytego w Hawanie i Filipinach, uzdrowotnili cały kraj

i zmniejszyli bardzo śmiertelność. Wydali oni przedewszysfc-kiem wojnę moskitom, przenoszącym zarazki chorobotwór-cze, usuwając wszędzie najmniejsze zbiorniki wody stojącej,w których lęgną się roje tych owadów.

Od r. 1905 kraj został uwolniony od żółtej febry i ma-laryi, dziesiątkującej poprzednio francuski personel robotni-czy. Aby podnieść dobrobyt pracujących, administracya po-parła stowarzyszenia, dając zapomogi na kluby, bibliotekii szkoły; wprowadzono system regularnych urlopów.

Śmiertelność zmniejszała się bez przerwy. Z 87215mieszkańców Oanal Zone zmarło w 1907 r. 3670 osób (i,2%),a w r. 1911 procent zmarłych spadł do 2,2%; na 154250 mie-szkańców liczba zgonów wyniosła 3409.

Zarobki personelu były bardzo wysokie, zwłaszcza w po-równaniu z zarobkami robotników francuskich. Podwyższe-nie płac roboczych było powodem zwiększenia kosztów robótdo 389 mil. dolarów wobec 139 mil., przewidzianych w koszto-rysie 1906 r., i 298 mil. w r. 1908.

Wobec zbliżającego się terminu otwarcia kanału, nabie-ra aktualności kwestya jego znaczenia ekonomicznego. Ame-rykanie budowali go przedewszystkiem w celach strate-gicznych, niemniej jednak myśleli i o korzyściach ekonomicz-nych, które zapewni im skrócenie drogi z portów wschodnichdo Japonii i Chin. Czas przejazdu przez kanał ma trwać od10 do 12 godzin zaledwie, dzięki czemu nie będzie on branyw rachubę. Okręty więcej liczyć się będą z opłatami za prze-jazd; na tem tle toczył się znany spór Stanów Zjednoczonychz Anglią i Francyą. Już obecnie można powiedzieć z całąpewnością, że korzyści z kanału osiągną przedewszystkiemStany Zjednoczone, wynagradzając sobie wielki nakład pra-cy, włożony w budowę.

Budowa kanału Panamskiego wywrze niewątpliwywpływ i na postęp techniczny w zakresie wielkich robót pu-blicznych. Nigdzie i nigdy nie stosowano dotychczas tylu po-tężnych maszyn i pomysłowych urządzeń, ułatwiających lubzastępujących pracę ludzką. Podziw budzić będą przez długielata roboty konstrukcyjne i żelazobetonowe przy szluzachi upustach. Za wzór stawiane będą zdolności organizacyj -ne i wytrwałość kierowników budowy. Wielki tryumfświęci również technika sanitarna, która pokonała klimat je-dnego z najniezdrowszych zakątków kuli ziemskiej.

KRYTYKA I BIBLIOGRAFIA.

Wydawnictwa Kasy pomocy wzajemnej i przezorności dlaosób pracujących na polu technicznem. 1) Polski KalendarzTechniczny na 1\ 1913. Z wyjątkiem kalendarza właściwego,t. j . spisu dat i świąt, który z natury rzeczy musi się przystosowaćdo układu dat danego roku, pozostała treść tego V-go rocznika na-szego Kalendarza Technicznego, w porównaniu z wydaniem poprzed-niem, pozostała bez zmiany i jest dosłownym, prawdopodobnie ste-reotypowym przedrukiem wydania poprzedniego, atoli z dodaniemspisu omyłek, których poprawieni© w stereotypach, aczkolwiek mo-zolne, było jednak wielce pożądane, aby nabywcom Kalendarzazaoszczędzić marnowania czasu aa własnoręczne wprowadzanie po-prawek. Przynajmniej z mniejszemi poprawkami, dającemi sięuskutecznić nawet na stereotypach bez nadmiernego nakładu, wy-padało w ten właśnie sposób się załatwić, albowiem „powodzenieobowiązuje", a więc powodzenie, jakiem się „Polski KalendarzTechniczny" słusznie cieszy w kołach naszych techników, obowią-zywało poniekąd jego redakcyę do nieskąpienia tego, nieznacznegozresztą, nakładu, by nie narażać czytelnika na stratę czasu.

Ponieważ treść Kalendarza w porównaniu z wydaniem po-przedniem, omówionem już obszerniej na łamach Przeglądu l ) , nieulega zmianie, więc powołując się na moje sprawozdanie poprzednie,zalecić jedynie mogę raz jeszcze kolegom ten nowy rocznik nasze-go Kalendarza Technicznego.

2) Tablice zamiany miar rosyjskich i nowopolskichna metryczne i Odwrotnie, opracowane przez Bronisława Jun-giera. Wydanie I I , stereotypowe. Zapewne nie prędko jeszcze me-

Por. Na 2 Przeglądu Techn. z 11 stycznia r. 1912, str. 18 i 19.

tryczny . układ miar i wag wyprze u nas z użycia miary rosyjskiei nowopolskie; jednakże wobec coraz to szerszego stosowania miarmetrycznych i u nas, mamy pod tym względem niestety istny em-barras des richesses, który jest nietylko wysoce niepożądany, alenawet wprost szkodliwy. Jeżeli technik ma nabyć to, co nazy-wamy poczuciem miary, to powinien on pracować zawsze i stalew jednym i tym samym układzie miar, co u nas jest bodaj niemo-żliwe, gdyż co chwila spotykamy się w praktyce z coraz to innemimiarami, a więc np. dla długości mamy: metr, sążeń z podziałką nasetne i z podziałką na arszyny i werszki, lub na stopy i cale, mamyi pręt nowopolski i przynależny łokieć i stopę z calami, a pracującw takim chaosie miar, zmuszeni jesteśmy ustawicznie zamieniać je-dne miary na drugie. Gdy we Francyi, Niemczech, Austryii t. p. technik wyjątkowo tylko spotyka się w swej praktycez potrzebą zamiany miar, każdy z nas sporo musi marnowaćczasu na tego rodzaju nieprodukcyjne zamienianie jednych miarna drugie. Dlatego też w naszych nieszczęsnych warunkach do-bre tablice zamiany miar posiadają stokroć większe znaczenie, ani-żeli w krajach, stosujących jeden tylko układ miar.

Kasa Wzajemnej Pomocy Techników oddała zatem istotną,przysługę naszym technikom, wydając ponownie znane i cieszącesię ogólnem uznaniem tablice p. Jungiera,' o których pożytecznościświadczy chociażby ten u nas, zwłaszcza w wydawnictwach tech-nicznych, nader rzadki fakt, że wydanie pierwsze wyczerpało sięw stosunkowo niezbyt długim okresie czasu i że okazała się potrze-ba drugiego wydania.

Tablice p. Jungiera zalecają się nietylko swą wewnętrznąwartością, a więc dokładnem opracowaniem na 8 miejsc dziesięt-nych, ale i dogodnym układem, poręcznym formatem i, co przy ta-

Page 29: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

JSa 48 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 041

blicach liczbowych nie jest rzeczą podrzędną,, wyraźnym, gdyż sto-sunkowo wielkim, drukiem i doborowym, a nie lśniącym się papie-rem. Szkoda tylko, iż do tego stereotypowego wydania nie zastoso-wano wyrazistszych liczb kroju angielskiego.

Zarząd Kasy, jako wydawca, zaopatrzył swe wydanie w krót-ką przedmowę, którą jednak nazwał „przedslowiem". WprawdzieZarząd Kasy nie stworzył sam tego wyrazu, sądzę jednak, iż bezpotrzeby zastąpił ogólnie używane i jednoznaczne wyrażenie '„przed-mowa" (będące w stałem użyciu już przynajmniej od połowy sze-snastego wieku) wyrażeniem „przzdslowie", które znaczy to samoco „przyimek", t. j . część mowy, stojąca zwykle przed słowem (nieczasownikiem). Wyrażenie „przedslowie" w znaczeniu przedmowyjest natomiast wzięte żywcem z rosyjskiego „predsłowje" (albo predi-slowje"), a w literaturze naszej spotykamy je w tem znaczeniunader rzadko i przeważnie tylko u pisarzy, pozostających pod wpły-wem języka rosyjskiego. Posiadając już w języku dobry i jedno-znaczny wyraz „przedmowa", sądzę, że nie byłoby właściwem zapo-życzać dodatkowo drugiego wyrazu z języka obcego, a to tem bar-dziej, gdy wyraz ten ma już w języku naszym odmienne znaczenie.

Dr. K. Ohrębowicz, inż.

„Szczęść Boże". Kalendarz górniczy. „Szczęść Boże",tak się nazywa Kalendarz górniczy, którego rocznik IV-ty na rok1913 pojawił się obecnie nakładem Związku Górników i HutnikówPolskich w Austryi.

Treść Kalendarza zawiera liczne artykuły, napisane przez lu-dzi fachowych w sposób popularny i dostępny dla właściwej sferyczytelników. Kalendarz rozpoczyna wspomnienie pozgonne, poświę-cone nieodżałowanej pamięci inż. Adama Łukaszewskiego. Dalejidzie wybornie napisany przez K. Kozłowskiego artykuł fachowy:„Po starych zrobach", następnie szereg artykułów, opracowanychprzystępnie} lecz wcale nie powierzchownie, jak: Węgiel i żelazo,O przewietrzaniu kopalń, Wyprawa chodników i zabudowanie od-budowy, Jak należy ratować w nagłych wypadkach, Przepisy dlarobotników w celu ochrony przed eksplozyą gazów i pyłu węglowe-go i nakoniec rzecz niezmiernie ważna, szczególnie dla tych, któ-rzy pracują w kopalniach na kresach: Słowniczek najczęściej uży-wanych wyrazów: polsko-czesko-niemieeki. Zawodowej strony do-tyka bezpośrednio starannie zestawiony wykaz kopalń i hutw Królestwie Polskiem, Galicyi i na Śląsku, ze szczegółowem zesta-wieniem wytwórczości górniczo-hutniczej na wszystkich ziemiach

polskich. Artykuły zawodowe urozmaicone są nader przejrzystemirycinami.

Osobny dział w noworoczniku poświęcono tak ważnej w sfe-rach robotniczych hygienie. Oto spis artykułów: Jakie zioła le-karskie i kiedy zbierać należy, Hygiena zagrody włościańskiej(dziesięcioro przykazań budowlanych), Brud—to choroba, czystość —to zdrowie, Przeciw nikotynie, Mucha wrogiem ludzkości, Walkaz gruźlicą i in. Nader cenny jest artykuł: Spółki oszczędności ja-ko źródło dobrobytu. W dziaJe ogólnym mamy szereg artykułówliterackich i historycznych.

Do każdego egzemplarza dołącza się, jako premium, polski,oryginalnie wydany, kalendarz ścienny.

Kalendarz wyszedł w ilości 10 000 egzemplarzy i jest donabycia w biurze Związku Górników i Hutników Polskich w Kra-kowie, ul. Pańska 7. Cena kop. 40. K. Z.

KSIĄŻKI NADESŁANE DO KEDAKCYI.

Cennik drzew i krzewów owocowych i ozdobnych zakładu ogrodni-czego C. Ulrich w Warszawie, za r. .1912—1913.

M. Luxenburg. Obowiązkowe kasy chorych. Warszawa. Cena k. 10.— Obowiązkowe ubezpieczenie od wypadków. Cena kop. 10,— Teksty praw obowiązkowego ubezpieczenia robotników, Ce-

na kop. 30.Swod statisticzeskich dannych o priwozie w ftossiju prjadilnych

materiałów i izdielij iznich za 1891—1910 g., w swiazi a iz-mienieniami tamożennago tarifa za toże wremja. Petersb. 1912.

Wl. Natanson. Zasady teoryi promieniowania. Warszawa. 1912.Polski Kalendarz Techniczny na r. 1913. Cena rb. 2 k. 25.A. M. Nikolskij. O borbie za geometriczeskij metod w „nowiejszej

istorii". Moskwa. 1912.Ii. Chankowslci. Buchalterya amerykańska wielokontowa. War-

szawa. Cena kop. 50.L. Jodson i R. Kowal&wski. Co wiedzieć powinien każdy wynalaz-

ca. Warszawa. 1913. Cena kop. 30.Br. Jungier. Tablice zamiany miar rosyjskich i nowopolsldch na

metryczne. Warszawa. 1912.J. Malanowics. Kreślenie i zdobienie geometryczne. Wydanie I I ,

Warszawa 1912. Cena kop. 60.

Z TOWARZYSTW TECHNICZNYCH.

Stowarzyszenie Techników w Warszawie. Sprawo-zdanie z posiedzenia technicznego d. 15 listopada r. 1912.

P. Henryk Wejewódzki wygłosił odczyt p. t.:

Zastosowanie zamrażania skał przy pogłębianiu szybów na kopalni„Juliusz" Warsz. Tow. kop. węgli.

Prelegent na wstępie zaznajomił słuchaczów z warunkamigeologicznymi Zagłębia, a w szczególności zaś kopalń, położonychw dolinie Przemszy, które zwalczać muszą znaczne trudności przypogłębianiu szybów z powodu pokładów kurzawki, spotykanychjuż na nieznacznej głębokości. Opisanie wykonania dwóch ta-kich szybów do głębokości 45 i 60 m, przy zastosowaniu sztucz-nego zamrażania skał, było treścią pogadanki. Zamrażanie skałpłynnych zastosowane było w górnictwie po raz pierwszy w roku1883, a najgłębsze szyby w ten sposób wykonane sięgają głębo-kości 41B m. Metoda polega na wykonaniu otworów świdrowychwokoło przyszłego szybu, w które zapuszcza się rury oziębiające.Skały zostają zamrożone w ten sposób, że tworzy się pierścień lo-dowy, w którym daje się wykonać szyb jak w skale twardej. Dooziębiania używa się chlorku magnezu lub wapna, doprowadzonegodo temperatury około —40° zapomocą parowania sprężonego ainoaia-ku. Roboty wykonane były w latach 1908/10, przyczem przezwycię-żyć trzeba było wiele trudności. Interesujące zwłaszcza było wyko-nanie szybu pierwszego, który rozpoczęto metodą zwykłą, nie prze-

widując konieczności uciekania się do zamrażania, i dopiero po wy-czerpaniu wszelkich środków zastosowano tak kosztowny sposób,jakim jest zamrażanie skał. Metr pogłębienia szybu kosztował oko-ło 2000 rubli. Odczyt wywołał ożywioną dyskusyę.

Następnym punktem porządku dziennego był referatinż. Czo-powsldego w sprawie projektu Sekcyi technicznej T. K. JSf. zorga-nizowania kursu uzupełniającego dla inżynierów-mechaników. Refe-rent poddał pod dyskusyę pytania: „czy kursy projektowane sąpotrzebne", „czy mogą liczyć na słuchaczów".

W ożywionej dyskusyi, w której zabierali głos inż. Drzewiecki,Obrębowicz, Stawecki, wyrażano się bardzo gorąco za zorganizo-waniem takich kursów około Wielkiej-Nocy r. p., wzorowanych, nakursach inżynierskich, urządzanych już kilkakrotnie przez Politech-nikę Lwowską.

Zebrani wyrazili się jednogłośnie za kursami. Następnie po-stanowiono do Komisyi Organizacyjnej wydelegować z łona Sto-warzyszenia Techników prezydyum Wydz. Posiedzeń technicz-nych, przedstawicieli Kół zawodowych, oraz Dyrektora szkoły tech-nicznej Wawelberga i Rotwanda.

Wreszcie postanowiono wyrazić życzenie Radzie Stowarzysze-nia, aby przedstawiła na zebraniu ogólnern sprawę wyjednania sub-sydyum na urządzenie omawianych kursów inżynierskich.

Page 30: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

642 PUZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

KĘONIKA BIEŻĄCA.Odlewanie rur z żelaza lanego bez rdzeni. Przygotowywanie

rdzeni do rur z żelaza lanego oraz suszenie ich staranne przed za-kładaniem do form utrudnia fabrykacyę i zwiększa koszta wytwór-cze. To też odlewnicy oddawna myśleli o wynalezienia metody, po-legającej na stosowaniu rdzeni metalowych, pokrytych cienką war-stwą piasku, bądź też na zupelnem pominięcia rdzeni. Kilka metod,opartych na tej ostatniej zasadzie, dało wyniki zachęcające. Pole-gają, one na zastosowaniu siły odśrodkowej, która odrzuca płynneżelazo na ściany formy.

Jedną z tych metod, ulepszonych w zakresie powiększeniaprędkości wykonania, obmyślił p. Molinder z Soderhammu w Szwe-cyi. Instalacyę stanowi jedno lub kilka wrzecion poziomych,w które wkłada się formy w chwili wlewania w nie płynnego żelaza.

Wrzeciono B spoczywa w dwóch łożyskach kulkowych A (rys).Jest to rura stożkowa, otrzymująca napęd za pośrednictwem pasa

lub łańcucha. W stożkowem wrzecionie mieści się forma metalowa M,również stożkowa z żeberkami ustawczemi a, na które cisuą dwa ru-chome wycinki 6/ pod działaniem sprężyn c. Sprężyny te poddająsię przy rozszerzaniu się formy pod wpływem ciepła, środkując zara-zem formę.

Forma metalowa M jest wyłożona wewnątrz piaskiem 8 i po-siada cały szereg otworów wylotowych do gazu. Formę zakry-wają częściowo dwie pokrywy P i l ? ; pokrywa. F posiada od stro-ny wewnętrznej nadlew pierścieniowy H, tworzący uzbrojenie małe-go rdzenia piaskowego, odpowiadającego kielichowi rury.

Po założeniu formy M we wrzeciono, co zajmuje bardzo małoczasu, i po nasadzeniu pokryw F i 6, wprowadza się do formy że-lazo płynne za pośrednictwem rynienek Z i i . W tym samym cza-sie wprawia się w prędki obrót wrzeciono. Siła odśrodkowa odrzucażelazo na ściany formy. Do stwardnienia żelaza wystarcza pięć mi-nut czasu. .Formę M wyciąga się z wrzeciona, a na jej miejsce za-kłada się nową. Wyciąganie odlanych rur z formy odbywa się po-za maszyną.

Metoda opisana posiada zalotę w postaci dobroci towaru. Odlew•jest ścisły i czysty, ponieważ żużle i nieczystości, jako lżejsze ga-tunkowo, zostają, od strony wewnętrznej, a grafit wędruje na ze-wnątrz, tworząc twardą skorupę.

Prędkość obrotowa wrzeciona musi być taka, aby siła odśrod-kowa cisnęła na górną, powierzchnię formy z natężeniem, odpowiada-jącem wysokości 20 cm słupa żelaza płynnego. Założenie formy wewrzeciono, odlewanie rury i wyjęcie jej z formy po stwardnieniuwymaga 8 do 10 minut. Jedna maszyna odpowiada więc wytwór-czości 6 do 7 rur ua godzinę. W dwadzieścia minut po wyjęciuz wrzeciona forma metalowa rozszerza się na tyle pod wpływemciepła, że gotowy odlew -wypada z niej razem z piaskiem.

Przemysł i artylerya. Wobec toczącej się wojny na Bałka-nach duże zainteresowanie obudził fakt, że państwa sprzymierzoneposługują się artyleryą wyrobu francuskiego. Obecnie w czasopiśmieLa Technigue Modernę pułk. ValUer podaje, że na Bałkanach i w Ma-rokko po raz pierwszy znalazły użytek nowe działa szybkostrzelnesystemu Creusot z hamulcami hydropneumatycznymi. Pozostawiającna uboczu kwestyę wyższości dział francuskich nad niemieckiemi lubangielskiemi, pułk. Yallier rozpatruje wyłącznie postępy artyleryiw związku z przemysłem i techniką i warunki, w jakich ta ważnagałąź przemysłu znajduje się w różnych krajach.

W Niemczech Krupp może podjąć się w każdej chwili najwięk-szych obstalunków, gdyż posiada doskonałych współpracownikówartylerzystów, znakomicie zorganizowane warsztaty i wreszcie ma za-pewnione obstalunki państwowe, tak, że zamówienia obcych państwmoże przyjmować na dogodnych dla tych ostatnich warunkach.

W Anglii zakłady Armstronga i Vickersa, znakomicie urządzo-ne, rozporządzające wielkimi kapitałami, wykonywają swe projektyi doświadczenia w stałem porozumieniu z arsenałem w "Woolwich.Obstalunki rządowe, prawidłowo rozdzielane, zabezpieczają normalnybieg zakładów, które, dzięki temu, mogą tanio wykonywać obstalunkiobcych mocarstw.

Tak więc większość mocarstw znajduje się w zależności od[Niemiec i Anglii. Dopiero w ostatnich czasach zaczął rozwijać sięprzemysł artyleryjski w Stanach Zjednoczonych, w Rosyi i Francyi..Najpoważniejszym rywalem Niemiec i Anglii stają się Stany Zje-dnoczone.

We Francyi rozwój przemysłu artyleryjskiego utrudnia w wy-sokim stopniu zakaz rządowy, zabraniający zakładom prywatnym wy-rabiania prochu i nabojów, a przedewszystkiem brak łączności kół arty-leryjskich z przemysłem, dzięki czemu nieraz bardzo pomysłowe i do-skonale opracowane w szczegółach konstrukcye nie odpowiadają wy-maganiom praktyki.

Zjazd chłodniczy w Moskwie. W październiku r. b. odbył sięw Moskwie zjazd chłodniczy, na którym, po wysłuchaniu referatówN, Borodina: „Wykłady, chłodnictwa w szkołach zawodowych" i M.Wasiljewa: „Chłodnie dla owoców na Kaukazie", wyrażono życzenie,aby we wszystkich wyższych i średnich szkołach technicznych, han-dlowych, na fakultetach medycznych, kursach sanitarnych dla leka-rzy i w instytutach weterynaryjnych wprowadzono bezzwłocznie wy-kłady chłodnictwa, jak również, aby w tych uczelniach badano eks-perymentalnie różne systemy chłodni bezoiotorowych.

W związku z referatami S. Kałasznikowa: „Chłodnie przy tar-gach, jako regulatory cen na mięso" i S. Estrina: „O kijowskich ha-lach targowych z chłodniami" zjazd uznał za pożądane, aby władzemiejskie i gminne budowały hale targowe z chłodniami, pobierającza użytkowanie nizką. opłatę.

Najbardziej ożywioną dyskusyę wywołał referat K. Griinwalda,w którym prelegent, mając na celu rozwój chłodnictwa, proponujedowóz maszyn chłodniczych bez cła i wydawanie pożyczek ze spe-cyalnych sum Ministeryum Handlu i Przemysłu na 3,8$, ze spłatąw ciągu 20 lat.

Zjazd przyłączył się do ostatniej propozycyi, wyrażając zarazemżyczenie, aby pożyczki, wydawane instytucyom społecznym, docho-dziły do 50$ kosztu urządzeń.

Następne zjazdy mają się odbyć w Tyflisie i Taszkencie.Szpitale podziemne. W kopalniach Ameryki Półn. wprowa-

dzono w ostatnich czasach stałe dyżury lekarzy w specyalnie na tencel urządzonych ambulatoryach podziemnych, w celu dania górnikomnatychmiastowej pomocy lekarskiej w razie nieszczęśliwego wypadku.Większe kopalnie mają niekiedy po kilka takich szpitali, urządzonych'w korytarzach podziemnych, zaopatrzonych w czystą wodę, światłaelektryczne i powietrze w dostatecznej ilości.

W Pensylwanii po wprowadzeniu szpitali podziemnych śmier-telność wśród górników zmniejszyła się znacznie.

Przewód do wodoru o znacznej długości. Fabryka Gries-heim pod Frankfurtem n. Menem, otrzymująca przy fabrykacyi chlorugazowego i sody gryzącej znaczne ilości wodoru, dostarczała go donapełniania balonów w hali balonowej we Frankfurcie w butlachstalowych. Obecnie, celem zmniejszenia kosztów dostawy, połączonofabrykę z halą balonową przewodem, długości 4'/2 km, mogącym do-starczyć dziennie 1000 m3 wodoru pod ciśnieniem 1000 mm słupawodnego. Jest to prawdopodobnie pierwsza tego rodzaju instalacyaw świecie dla wodoru. Godne jest uwagi, że dla uniknięcia nie-szczelności rury spawano acetylenem i tylko w znaczniejszych od-stępach użyto do łączenia kołnierzy zwykłych.

Olbrzymi statek Olympic, największy obecnie za wszystkichokrętów osobowych na świecie, tego samego typu, co rozbity Titanic,i należący do tego samego Towarzystwa White Star Linę, będzie wy-cofany z ruchu z końcem października r. b. i poddany w warsztatachokrętowych Harland i Wolff w Belfaście gruntownej przebudowie,polegającej na ustawieniu nowej ściany wewnętrznej. Koszt robótobliczono na 2 do 2'/j mil. rubli. Mają one być wykonane w ciągu6 miesięcy, tak, iżby wczesną wiosną statek mógł rozpocząć nanowopodróże. Jak widać z tego, towarzystwa okrętowe, które przedtemusiłowały prześcignąć się w budowie jak największych, jak najpręd-szych i z jak największym przepychem urządzonych statków, obec-nie, po katastrofie Titanica, w inną stronę zwracają swą uwagę:a mianowicie na odpowiednią budowę kadłuba.

Jak Amerykanie radzą, sobie z wielkim ruchem osobowym nakolejach miejskich. Ze względu na zamiar pobudowania u nas koleipodmiejskich, może nie od rzeczy będzie przytoczyć, jakich środ-ków używają koleje wielkich miast amerykańskich, aby opanowaći przyśpieszyć ruch pasażerski. Gdy "w Londynie, Paryżu, Ber-linie i la. miastach europejskich w dalszym ciągu jest stosowanystary, przejęty z Ameryki, typ wagonów, mających drzwi wejściowetylko w końcach wagonów (po dwoje z każdej strony), koleje wiel-kich miast amerykańskich, jak Nowy Jork, Boston i 'Filadelfia, zmie-niły konstrukcye wagonów w ten sposób, że, oprócz dwojga drzwiwejściowych^ w każdym końcu, znajdują się jeszcze duże drzwi po-środku z każdej strony wagonu. Przytem wsiadać wolno tylko przezdrzwi końcowe, a wysiadać przez środkowe. Tym sposobem dało sięosiągnąć znaczne skrócenie przystanków, a tem samem i przyśpiesze-nie ruchu. Drzwi zewnętrzne są zamykane zapmnocą, powietrza sprę-żonego. Po zamknięciu wszystkich drzwi w budce motorniczego roz-lega się sygnał dźwiękowy na znak odjazdu. Cały pociąg jest prze-chodni, co ułatwia rozmieszczenie się pasażerów po ruszeniu pociągui zapewnia większe bezpieczeństwo w razie wypadku. W tym samymcelu ławki poprzeczne zastąpiono ławkami wzdłuż wagonów. Całe wa-gony zbudowane są z żelaza; drzewa używa się jedynie na niezbędneurządzenia wewnętrzne.

Page 31: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

J* 48.PRZEGLĄD TECHNICZNY. 643

ARCHITEKTURA.Przestrzenne wytykanie kształtu budowli w Szwajcaryi.

(Z 7-ysunkiem w tekście).

F od przestrzennem wytykaniem kształtu budowli rozu-mie się w Szwajcaryi wytykanie zasadniczych formzaprojektowanej budowli na samem miejscu jej wzno-szenia. Prawa budowlane wielu szwajcarskich kanto-

nów, między innymi Bernu i Zurychu, wprowadziły świeżoprawo przestrzennego wytykania kształtu budowli przy ka-żdej nowej budowie lub poważniejszych przeróbkach. Oelemjego jest, jak czytamy w JMa 85 Z. d. B. z r. b., danie możnościnawet nie znającym się narzeczy zainteresowanym—ścisłegoprzedstawienia sobie zamierzonej budowy oraz zwrócenieuwagi na powstawanie pewnego zamysłu budowlanego.W szczególności pozwalają one sąsiadom, którzy prawdopo-dobnie nie troszczyliby się o zapoznanie się z zatwierdzany-mi planami, zakładać protesty we właściwym czasie 1). Nie-kiedy powodują rzeczone wytykanie kształtu budowli oma-wianie projektów budowlanych w prasie codziennej, orazwywołują wnioski i zebrania protestacyjne. Dla kantonu Ber-neńskiego brzmi odnośny przepis, jak następuje: „jednocześ-nie z wniesieniem podania, winien budujący wytknąć i roz-profilowaó projektowaną budowę lub przebudowę". W pra-wie budowlanem kantonu Zurychskiego przepis ma takiebrzmienie: „kto chce wznieść nową budowlę lub też zmienićwygląd zewnętrzny istniejącej, obowiązany jest przedłożyćradzie gminnej odnośne plany do oceny oraz zarządzić prze-strzenne wytknięcie kształtu budowli, dzięki któremu mógł-by być możliwie dokładnie uwydatniony przyszły kształtprojektowanej budowli. Przepis ten dotyczy również i tym-czasowych, budowli, a także i dodatkowego wznoszenia ko-minów, widocznych z zewnątrz".

Przestrzenne wytykanie kształtu budowli tworzy zatem,jednocześnie ze złożeniem planów, warunek konieczny dlazatwierdzenia budowli przez władze i wymagane jest nietylkodla poważnych budowli, lecz dla każdej przebudowy i nawetprzy budowach nowych kominów. W praktyce rzeczonewytykanie uskutecznia się zapomocą ustawienia masztówrusztowaniowych na wszystkich rogach domu; maszty te są

') W szczęśliwym tym kraju dopuszczane są, bezkarnie kry-tyki nawet władz budowlanych, u nas, niestety inaczej!... Audacemfortuna juvat—jest u nas w życiu praktycznem—tylko frazesem.

wkopywane w ziemię i u dołu wzmacniane rozporkami z de-sek. Do nich przybija się gwoździami trójkąty z łat lubcienkich desek, które jednocześnie wskazują wysokość oka-pów oraz pochyłość dachu. Przepis wykonywania rzeczo-nych wytykań naraża przedsiębiorcę tylko na małe koszta,zaś wcale nie na stratę czasu, bowiem maszty te stoją przezczas zatwierdzania planów. Wypełnia ono swój najważniej-szy cel — uniknięeie spóźnionych protestów. Wytykanie tojest znakomitym środkiem, aby wytworzyć pewne podstawydla krytyków przed rozpoczęciem budowli, kiedy jeszczenie włożono w budowę żadnych sum i kiedy nie przeprowa-dzono niezbędnych robót, jak wycinania drzew lub zwalaniadzieł sztuki.

Byłoby bardzo do życzenia, aby wspomniane przepisymogły wejść do układanego obecnie projektu postanowieńobowiązujących w sprawach budowlanych m. Warszawy,który przygotowuje się dla naszego przyszłego samorząduprzez Komisyę Koła Architektów. W.

Do ari.: „Przestrzenne wytykanie kształtu budowli w Szwajcaryi".

B I B L I O G R A F I A .Pamiętnik pierwszego Zjazdu miłośników ojczystych Zabytków w Krakowie. 1912.

Literatura nasza niemal zupełnie nie posiada prac z za-kresu konserwacyi i restauracyi zabytków. Pamiętnik,wydany nakładem Grona Konserwatorów G-alicyi Za-chodniej, lukę tę w części zapełnia, i w wielu wypadkach

służyć może jako poważny poradnik. Wszystkie referatyi dyskusye, zebrane w Pamiętniku, stoją na wysokości dzi-siejszych badań i zapatrywań. W referacie d-ra Józefa Mucz-kowskiego p. <b. „Stan dzisiejszy nauki o konserwacyi zabyt-ków", autor zwrócił główną uwagę na różnicę dzisiejszychzapatrywań w stosunku do przestarzałej i błędnej teoryi pu-ryzmu, której gorącym rzecznikiem był, zresztą bardzo zasłu-żony, Viollet le Duc. Ideałem puryzmu było, aby nawetpierwszy twórca dzieła nie mógł poznać, że to nie są jegowłasne pomysły. Po gwałtownem wystąpieniu Ruskina prze-ciw restaurowaniu zabytków, w zapatrywaniach nastąpił zasa-dniczy zwrot. Postulatem opieki nad dziełami sztuki powin-na być kouserwacya, lecz nie restauracya. Puryzm przy od-nawianiu dzieł architektury wyrządził już niepowetowaneszkody, wypłaszając wspomnienia ubiegłych czasów i zdzie-

rając patynę, przez fałszywe pojęcie historyczności, któreprowadzi do kłamstwa i do podrabiania starożytności. Kon-serwator dzisiejszy musi pogodzić pietyzm dla starożytnościz tolerancyą dla wszystkich stylów, które na zabytku śladswój zostawiły, nie upierając się przy czystości jednego stylu.Przy dobudówkach lub wykończaniu starych budowli, kon-serwator nie powinien zamykać drogi sztuce dzisiejszej, leczpopierad ją, bacząc aby dobór materyału, rozkład mas i liniidostosowany był do harmonii dawnych form. Ruinę zaś na-leży zostawić ruiną, jako rzecz zamarłą, albowiem urok jejpolega na tem, że jest już szczątka przeszłości. Zamarłe niedaje się wskrzesić. Dr. St. Tomkowicz mówił o „stosunkumuzeów sztuM do konserwacyi zabytków", twierdząc słusz-

że, o ile zabytki ruchome mogą pozostać na swojemniemiejscu, we właściwem środowisku i otoczeniu, o ile tam za-bezpieczony jest ich byt, grzechem byłoby przenosić je domuzeum, które ostatecznie jest schroniskiem dla dzieł „bezmiejsca". Referaty ks. Gerarda Kowalskiego „o kościołachwiejskich i ich konserwacyi, ks. Władysława Górzyńskiego

Page 32: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1912

„o zadaniach architektury kościelnej" dowodzą, że w ducho-wieństwie nasaem coraz przybywa ludzi, nietylko miłujących,zabytki i sztukę, ale posiadających ogromną, sumę naukowychwiadomości i szczery zapał w kierunku rzeczowej opieki nadzabytkami i poprawy sztuki kościelnej. Współudział ducho-wieństwa na tem polu pracy jest nieodzowny. Niezmiernieciekawy i naukowo gruntownie opracowany jest referatJuliana Makarewicza p. t. „Konserwacya starych obrazów",który szczególnie polecić należy naszym warszawskim „odna-

wiaczom", traktującym zawód swój bez znajomości nowychtechnik i wogóle bez wszelkich znajomości. Również cieka-wie i rzeczowo opracowane są referaty pp. Wyczyńskiegoi d-ra Golińskiego w kwestyi konserwacyi ruin. W Pamiętni-ku pomieszczone są też wszystkie dyskusye, wypowiedzianez powodu poruszanych tematów, które naukową wartośćksiążki jeszcze bardziej podnoszą.Pamiętnik ten będzie praw-dopodobnie podstawą dla polskich prac z tej dziedziny.

Dr. A. Lauterbach.

RUCH BUDOWLANY I ROZMAITOŚCI.Posiedzenie Koła Architektów * dnia 18 listopada. Po-

ruszona została sprawa nader ważna i kilkakrotnie już z lekka do-tykana, a mianowicie wynalezienie odpowiednich środków, mogą-cych spotęgować działalność Koła. Od pewnego czasu zauważyć siędała pewna apatya i oziębłość wielu członków w stosunku do Kola.Posiedzenia, za wyjątkiem nielicznych, odbywają, się przy bardzomałym udziale członków, brak prelegentów do odczytów i pogada-nek, i t. p. objawy, niekorzystnie oddziaływające na prawidłową,działalność Koła. Po pewnej dyskusyi na ten temat uchwalono, abyprezydyum Koła zechciało przygotować na następne posiedzenie re-ferat, mający na celu poprawę obecnych stosunków.

Po załatwieniu tej sprawy, p. Grravier odczytał przygotowanyprogram XL konkursu na rozszerzenie gmachu dla Stów. Techn.,który Koło przyjęło. Na koszta wydrukowania części opracowanejustawy budowlanej, Koło uchwaliło wydatkować potrzebne pienią-dze, co w każdym razie na teraz nie przeniesie kilkudziesięciu rubli.

Na zakończenie odczytano nowy skład prezydyum Koła Ar-chitektów w Krakowie. W. J.

Posiedzenie Arch. Wydz. Tow. Opieki nad Zabytka-mi przeszłości.

Posiedzenie z d. 15 października. 1) Katedra w Sandomierzu.Odczytano list od ks. Rokosznego, zawiadamiający, iż zjazd delega-tów z Warszawy i Krakowa, w celu zadecydowania robót przy re-stauracyi katedry, odbędzie się d. 22 października, i proszący o przy-słanie delegacyi. Wydelegowani poprzednio do tego celu pp. Szyl-ler i Wojciechowski przyrzekli w oznaczonym terminie pojechać,o czem postanowiono zawiadomić ks. Rokosznego.

1) Kościół w Olkuszu. Art.-mal. p. Szeller zakomunikował iż,na; skutek referatu delegacyi o znalezionych w tamtejszym kościelefreskach, pojechał umyślnie, w celu ich zbadania do Olkusza; miej-scowy proboszcz, ka. prałat M. Smółka, zabronił jednak szczegóło-wego obejrzenia fresków. Dostawszy się pomimo to do kościoła,p. Szeller zdołał zrobić kilka zdjęć fotograficznych i skonstatowaćna podstawie zachowanych jeszcze szczątków, że freski te były wy-konane rzeczywiście „al fresco", a miejscami tylko retuszowane „alsecco" temperą. Plamy na sklepieniu wykazują, że całe sklepieniapokryte były freskami, które prawie wszystkie zostały odbite.Freski te mają teraz „odnawiać" farbą klejową według projektumiejscowego malarza. Uchwalono zwrócić się listownie do ks. bi-skupa kieleckiego i do miejscowego proboszcza z prośbą o nienisz-czenie pozostałych resztek fresków, oraz o powierzenie kierownictwaprzy wykonaniu nowej polichromii T-wu. J. K.

•. > Posiedzenie, z d. 22 października r. b. 1) Zameczek w Korz-Tcwi. P. Dzierżanowski przedstawił projekt wiązania dachowegowraz « wykazem szczegółowym drzewa. Po dokładnem rozpatrzeniuprzedłożonego naateryału uchwalono przesłać wykaz drzewa do Ordy-nacyi ks. Czartoryskich, oraz po otrzymaniu odpowiedzi zwrócić siędo zarządzającego zameczkiem, w celu przedsięwzięcia dalszych kro-ków. P. Dzierżanowskiemu wyrażono podziękowanie za poniesionyti-ud. . ;

; 2) Sprawozdanie z delegacyi do Laska. Po odczytaniu listuks. dziekana J . Brylika z prośbą o ocenę projektu przebudowy chó-ru w kolegiacie Łaskiej, p, J . Kłos przedstawił sprawozdanie z de-legaeyi, odbytej z p. Wojciech o wskim w d. 19 i 20 września r. b.Kościół ten, fundowany w r. 1366 przez Jarosława Skotnickiego,w r.,1525 na nowo wymurował arcybiskup Jan Łaski. Po pożarzew r „ 1747 został on przebudowany, przyczem sklepienie nawy głów-nej zostało zamienione na pułap tarcicowy, imitujący sklepienie.W. tym też czasie dobudowane zostały dwie boczne kaplice w styluLudwika XIV. Prezbiteryum wraz z zakrystyą, i położonym nadnią skarbcem, oraz części bocznych ścian nawy zachowały formy ar-chitektury późno-gotyckiej, ceglanej, o bardzo bogatej ornamenta-

cyi, podniesionej maswerkamiz glazurowanej kolorowo cegły; frontzaś i wnętrze są przerobione zupełnie w duchu baroka. Wyraźneślady ornamentacyi okien gotyckich, z których ani jedno w fasadzienie ocalało, znaleziono na ścianach naw, przykrytych dachami kaplic.Gotyckie prezbiteryum zostało w ostatnich latach otynkowane ce-mentem i pomalowane na kolor cegły z białemi fugami; nad niemzachowało się jeszcze średniowieczne wiązanie dachu. Zakrystyąi położony nad nią, skarbiec posiadają bardzo bogate sklepienia siat-kowe, późno-gotyckie. Chór obecnie jest drewniany i ma być w myślprojektu zamieniony na murowany. Nad sprawozdaniem, popartemlicznemi zdjęciami fotograficznemi, wywiązała się dyskusya, przy-czem rozpatrzenie samego projektu przebudowy chóru uchwalonoodłożyć aż do otrzymania od miejscowego proboszcza bliższych in-formacyi w sprawie przedłożonego projektu.

3) Brama Krakowska w Lublinie. P. Skórewicz zdał rela-cyę z konferencyi swej z władzami w sprawie programu robót re-stauracyjnych. Na ogół sprawa ta przyjęta została bardzo przy-chylnie i pod względem finansowym jest zapewniona, magistrat jed-nak żąda przedstawienia wyczerpującego referatu, motywującegow sposób naukowy konieczność i program robót, wraz ze szczegóło-wym kosztorysem i szkicami odrestaurowanych elewacyi. Oględzi-ny wieży po częściowem odbiciu tynków wykazały, że druga kon-dygnacya, zarówno jak i parter, jest murowana z cegły starego for-matu i częściowo łatana kamieniem; znaleziono też obramowania ka-mienne okien. Odbijanie tynków odbywa się niedbale, kaleczącprzytem starą cegłę. Na wniosek p. Skórewicza uchwalono uprosićp. Wiśniowskiego o jak najprędsze opracowanie referatu i projektuwraz z kosztorysem.

4) Wieża w Wojciechowie. P. Skórewicz zakomunikował, iżna skutek rozporządzenia miejscowej policyi roboty restauracyjneprzy wieży zostały wstrzymane, a sam gmach opieczętowany. Na-tychmiast po otrzymaniu tej wiadomości Zarząd T-wa zwrócił sięz rekursem do gubernatora lubelskiego, przedłożonym mu osobiścieprzez p. Skórewicza. Gubernator rozkazał telegraficznie zdjąć pie-częcie i przyrzekł nadal swe poparcie T-wu, o ile T-wo zawiada-miać go będzie o robotach, prowadzonych przez siebie w jego gurbemii.

5) Kościół w Czeczelniku (na Podolu) P. J. Kłos przedstawiłdo oceny wykonany przez siebie projekt powiększenia kościoła,zbudowanego w r, 1751 przez Józefa ks. Lubomirskiego, w duchuklasycyzmu. Kościół niewielki, jednonawowy, sklepiony, z wysokąkopułą, opartą, na bardzo prymitywnych pandantywach, z ładnymportykiem od strony wejścia, ma być powiększony przez dobudowa-nie od strony obecnego prezbiteryum nawy poprzecznej z nowemprezbiteryum, zakrystyą i kaplicą ogrzewana.. Na skrzyżowaniunaw projektowana jest nowa, duża kopuła, obecna zaś ma być znie-siona; poza tem kościół ma pozostać bez zmiany. Za obecną absydąznajduje się grobowiec hr. Gudowiczowej, a r. 1850, wykonanyz1 tufu odeskiego o formach gotyckich, który ma być zburzony; samzaś grób z płytą pozostanie w kościele pod nową kopułą. Projektdopełniają zdjęcia pomiarowe i fotograficzne kościoła i grobowca,Po wyczerpującej dyskusyi uchwalono zaakceptować przedłożonyprojekt i przesłać opinię Wydziału miejscowemu proboszczowi.

6) Sprawy bieżące. Na skutek uchwały Zarządu o wysłaniudelegacyi zbiorowej członków Zarządu i Wydziału do księży bisku^pów: płockiego, kieleckiego i lubelskiego, w celu wytworzenia ' ści-ślejszego kontaktu z T-wem, do której to delegacyi z ramienia Za-rządu wybrani zostali pp.: hr. Krasiński i Broniewski, "Wydziałuprosił p. Marconiego o wzięcie w niej udziału w charakterze przed-stawiciela Wydziału. • ,• ,

Art.-mal. p. Szeller przedstawił kartony z kolorowymi szkicamiiresków, znalezionych w kościele w Olkuszu, za co wyrażono mu.podziękowanie. ' J. K.

Wydawca Feliks Kucharzewski. Redaktor odp. Stanisław Manduk.Druk Rubieszewskiego i Wrotnowskiego, Włodzimłerska U 3 (Gmach Stowarzyszenia Techników).

Page 33: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

"J* 48 PRZEGLĄD TECHNICZNY. L119

Zatwierdzony przez RządKauc jonowany 15|S tysiącami ^

Z prawem, działania\ na Królestwo i Cesarstwo.

Telefony: 17-58, 228-05, 222-32.

ulica Królewska «N° 5. Warszawa.;

Przyjmujemy reprezentacje i zleceniaZałatwiamy tranzakcje:

kupna, sprzedaży, dzierżaw, nieruchomości i ruchomości miej*skich, wiejskich, fabrycznych, aptek i składów aptecznych, loku*

jemy kapitały i t. p.

Rekomendujemy na posadyosoby pracujące różnych branż i stopni, wszelkiej gałęzi pracy,

jaka tylko istnieje, oraz fachowców i służbą .domową.

§ronRiewiczt

Page 34: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

, U20 PRZEGLĄD TEUffNIOZMY. 28 listopada 1912.

systemu inżyniera

LOUIS PRATParyż, 29, rue de 1'Arcade.

Zalety zasadnicze:Znaczne zwiększenie wydajności kotłów.

•••-., Możność stosowania paliwa o gatunku poślednim.i- . Działanie bez żadnej przerwy.

i-.' Zużycie siły minimalne.Poważna oszczędność w paliwie. 888Bezdymność spalania prawie zupełna.

Wykonanych Instalacyi do r. 1912 na 711000 koni par.

Przedstawiciele na Państwo Rosyjskie

Tadeusz NoWiński i S-ka,Warszawa, Mokotowska 68, tel. GC-90.

GRAND PRIX.Wystawa Wszechświatowa w Turynie 1911 r. i

B złotych medali.

Tow.

Manufaktury GumowejWarszawa, Graniczna 15, telef. 224-70.

Poleca:Wyroby gumowe: techniczne, węże, płyty,pakunki, pasy i t. p. Specyalne wyroby gu-mowe dla Cukrowni i Gorzelni orazPrzetworów chemicznych. Wyroby

azbestowe i pakunki.

OPONY i kiszki samochodowe.

G u m y p o w o z o w e i r o w e r o w e .

Wyroby Gumowe CHIRURGICZNE,Materyaiy i ubrania nieprzemakalne.

Wyroby Galanteryjne.

O b c a s y g u m o w e .180

i

Bracia bangeIFABRYKA OBRABIAREKj

ŁÓDŹ,

Przedstawiciele na Warszawę:J

Tów.Tom. S.

li1

Kompletne Urządzenia Biurowe Amerykańskiego syst.

A. M. LUTHER84

Maszyny do pisania IDEAŁz niezrównanie widocznem pismem, oraz

Wielojęzyczne maszyny .

POLYGLOTSpiszące jednocześnie hez zmiany alfabetu ła-

'ciraskiemi 1 riosyjskiemi literami-^poleca

Mazowiecka NS 10. Telefon 1-44,

Page 35: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

J?RZEGL4D_ TECHNICZNY. liii

W Warszawie i Sosnowcu stałe ok. 2000 SKtnkkół na składzie.

Koło od B00 mm średnicy i wyżej.

FAIRBANKSAdwuczęściowe koła pasowe z blachy stalowej

powinny być zastosowane w każdym warsztacie.Na składzie w -wielkościach od 160 do 1260 mm średnicy.Na zamówienie do 2000 mm średnicy i 215 mm grubości wału. ' : ' •Do nabycia w szerokościach do 1000 mm, wskutek czego unika się żmu-

dnego i kosztownego zestawienia kilku kół węższych., nieuchron-nego przy nabywaniu kół z innych podrzędnych fabryk.

Lekkie a trwale. — Piasty do zmiany. — Łatwy montaż bez klinów. —Małe zużycie siły — Cieńsze wały.— Bezpieczeństwo ruchu bez przerw,

a zatem^znaczna oszczędność kosztów ruchu.

Towarzystwo „AGEYA"Warszawa, Marszałkowska Afą 149, telefon 91-32.

144Jeneralne Przedstawicielstwo na Królestwo PolskieThe Fairbanks Company New-York.

ul. Główna NQ 20. SOSNOWIECKI SKŁAD Telefon 263.

Towarzystwo Akcyjne

ftS-kaODDZIAŁ WARSZAWSKIu l i c a J u N n a JM? G.

I Adres telegr. „ELKO". «^ Telefon Wb 326-38.|

ARMATURA wszelkiego rodzaju do maszyn i kotłów parowych wodociągowa, gazowa:Manometry i wakuummetry rozmaitych systemów,Aparaty do sprawdzania manometrów, Zawór „Libermana'

• •»•' •• Inżektóry oryginalne • „Re-starting" i „KertingYZawory stalowe z uszczelnieniem niklowem i bronzowem,Zawory bronzowe zwrotne i zasilające.Zawory redukcyjne, : : • • ' • • [ • ,Zawory bezpieczeństwa, •Wodówskazy wszelkich typów,

• . Krany probiercze, spustowe,Indykatory oryginalne Maihaka, . 'Pulsometry, regulatory, garnki kondensacyjne,Oliwiarki i smarownice wszelkich systemów.

POMPY ręczne i transmisyjne.Pompy odśrodkowe, rotacyjne, kalifornijskie łańcuchowe,Pompy „Diafragma", nLetestueu,Pompy do zasilania kotłów parowych,Pompy ssąco-tłoczące „Garda",

- , ' • Pompy skrzydłowe „Aliweiler", ' • _____Pompy parowe „Sirapleks" i „Dupleks", • "5^"^M* ,j„ spuszczania szlamu

J;, -; Pompy pneumatyczne asenizacyjne. ' . / ^ P -•kW6*-paroWjfch.;KOMPLETNE- urządzenia do studzien cembrowanych i.wiertniczych. 177

O933

B.

3

SIKAWKI i NARZĘDZIA OGNIOWE.

Page 36: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1122 PRZEGLĄD

WARSZAWSKIE

Towarzystwo Ubezpieczeń od Ogniazałożone w r. 1870.

Kapitały gwarancyjne przeszło 5 000 000 rubli.Przefc lat 41 zbiór premii wynosił I27O0OO0O rubli.Wypłacono odszkodowań pogorzelowych &O OOOOOO rubli.

Dyrekeya w Warszawie, Krakowskie Przedraieścii' 7.REPREZENTACYE i AGENTURY GŁÓWNE:

w Petersburgu, Moskwie, Wilnie, Kijowie, Żytomierzu, Odesie, Charko-wie, Rydze, Libawie, Rewlu i Łodzi. 9

AGENTURY we wszystkich ważniejszych miastach Cesarstwa i Królestwa.

PREZES TOWARZYSTWA Leopold baron Kronenberg.ZARZĄDZAJĄCY INTERESAMI TOWARZYSTWA Andrzej Świętochowsk'.

VICE DYREKTOR Paweł Górski.

Firma egzystuje od roku 1900.

28 listopada

Specyalna Frezownia Kół Zębatych

JÓZEFA BERNAT Warszawa, Krak. Przedm. 20/22Telefony 31-49 i 117-85.

Frezuje koła zębate

CZOŁOWE,ŚLIMAKOWE,

SPIRALNE,do 1000 mm średnicy.

Precyzyjnie i pospiesznie wykonywana specyalnych amerykańskich maszy-nach z własnych i powierzonych ma-

teryałów. 209CENY PRZYSTĘPNE!!

WARSZTAT! STOLARSKIE MECHillllCZllEw SOSNOWCU

nagrodzone złotymi medalami.

UJ

Z

zUJ

0-

L

PODŁOGO-POSADZKAukładana na papie bez ślepej podłogi,

OKNO UNIWERSALNEpodwójne, do -wewnątrz otwierane, z za-mianą żaluzyi na roletę, markizę i okien-nicę,

OKNO USZCZELNIONEpodwójne, do w e w n ą t r z otwierane.

Okna uszczelnione są tańsze od okien zwy-kłych do wewnątrz otwieranych.

Rysunki i opisy na żądanie gratis i franco.

Przedstawicielstwo posadzek „Tajkury", 463

f f CROSSLEY Bros L*t Manchestersft

NAJWIĘKSZA ANGIELSKA FABRYKA MOTORÓW.

/ • > , - . -

^ J cd ' ^ CD

iJ4 te ^ —.

a

f?„•» Sit!

O O OS E E

Jeneralny Przedstawicieliia Królestwo Polskie JÓZEF BREITKOPF

,1iawnicj BREITKOPF i PRZANOWSKI.

JBiniŁO TECHNICZNE-Miodowa Nr. 15. Telefon 1-56. Adres telegr.: „Steflói".Szczegółowymi objaśnieniami, projektami oraz kosztorysami służę chętnie na każde

Page 37: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

JNa 48.TECHNICZNY. 1123

mmiiiimmii1i

iii1

iiimi

mwim

wwwM

Wyprawa ślubna za 120 rubliNakrycia stołowe (sztućce)

stylowe, oksvdowane, specjalnie grubo srebrzone, na białym metalu,zastępujące w zupełności srebro, polecają w wielkim wyborze

w stylu,*EMPIRE

w styluMODERNĘ'

BRACIA HENNEBERGWarszawa, Trębacka Afś I (róg Krakowskiego Przedmieścia). Ąm

KOMPLET na 12 osób, składający się ze 105) sztuk, a mianowicie: 12 noży stołowych, 12 widelcy stoło-wych, 12 łyżek stołowych, 12 noży deserowych, 12 widelcy deserowych, 12 łyżeczek herbacianych, 12 łyże-czek do kawy '1 łyżki wazowej, 1 łyżki półmiskowej,. 1 widelca półmiskowego, 1 noża do masła, 1 noża do

''sera 1 cukiernicy, 1 cażków do cukru, 2 widelczyków do cytryn oraz 12 koziołków.

Komplet 120 rubli w ózaobhej dębowej kantynie 150 rubli.

mi31m

i

i

i

ii1111111

Page 38: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1124 PEZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912.

Kupno, sprzedaż, zamiana, ga-rażowanie i naprawy samocho-dów. Sprzedaż pneumatyków,akcessorji, benzyny i smarów

samochodowych.

WARSZ-DOMHANDL

Kupno, sprzedaż, zamiana, ga-rażowanie i naprawy samocho-dów. Sprzedaż pneumatyków,akcessorji, benzyny i smarów

samochodowych.

• 1 *

ul. Moniuszki Nr 2 — oraz przy ulicy Nowy*Swiat Nr 40

;Samochodo wyGaraż Centralny

Telef. 94-00, 141-47, 272-15. 496

II] i* j

WARSZAWA, KRAKÓW. PRZEDM. Ns 9 (r6g Królewskiej)

-. poleca następujące nowości:

PARA PRZEGRZANAi; jej zastosowanie w przemyśle

napisał Maksymilian Pawłowski. Cena rb. 1 k. 50.

BADANIA PORÓWNAWCZE ODPORNOŚCIRÓŻNYCH GATUNKÓW WĘGLA KAMIENNEGO,

[ ' spalanych pod kotłem parowozowym podczas biegu pociągównap. K. ŁUBKOWSKI, Inż.-techn. ..Cena rb. 1 k. 50,

Staraniem Księgarni 17 i T A I f\£L zawierający wszystkie dzieła,wyszedł nowy B l A l A Ł U U j wydane po polsku z dziedziny

TECHNIKI — INŻYNIERTU — TECHNOLOGII — BUDOWNICTWAPosiadamy na składzie wielki wybór dzieł technicznych w językach:- > - POLSKIM, FRANCUSKIM, NIEMIECKIM, ANGIELSKIM. — j - 478

Wytwórnia Blach Dziurkowanych„SITO"

' Warszawa, ul. Dobra 54.

Telefon 1-92.

Wszelkiego rodzaju blachydziurkowane: żelazne, stalo-we, cynkowe, mosiężne, mie-dziane etc, rozmaitych wzo-rów i dowolnej grubości. Wzor-

ce (szablony) i napisy.

Towarzystwo Akcyjne Handlowo-Przemysłowe

Ł. J. BORKOWSKI; ZARZĄD: Warszawa, Mazowiecka II

Dąbrowa Górnicza, JLódź, LirtHn,;, Częstochowa, Radom, Moskwa, Dl wińsk .;,,.

•'•,.•'?':/f •'.•?•' : •'— ! ' •'.•.-..': •• ryPĆ^ŁE-ÓA^W WIELKIM^'WYBORZE;.^- S.>:.'r- \'.kv^ '1'.-:-A'1 rv'«w^ e l a z o , ; b l a c h y , ; - r ^ c i ź d M , ^ ł J y ^ ł p p a ^ / ^ . / ^ B ^ ' i . k o ^ a . Węgiel, koks, aniara^t: ' •"'

A r t y k u ł y t e c h n i c z n e : armatnry, stal, metale, maszynki pomocnicze: wiertamie, tokamie, imadła, kowadła,pasy transmisyjne skórzane 1 z sierści wielbłądziej, pakunki wszelkiego rodzaju i t. :'p.

•'•"*•*—~ Cenniki na żądanie gratis i franco. -*KH» *IS

1

Page 39: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

N» 48 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1125

BOBROWSH, KOŁIIBZKI i S-ka, InżynieromS P •I 1 ' ' i '•••".'

, : • • • . . . , • ' : , • • ' • " . • „ • • " • • ; . - ,

uroi H&V

1***1

KONSTRUKCYE BETONOWE i ŻELAZOBETONOWE.JJako specyalność Stropy systemu „BEKAIS»f

z~£el.~faet. /st

tćx/2i,Ztrif/2 TÓh O&T&ttZf.

© m. e. Telef. 94:13.

Najnowszej udoskonalonej budowy

Tow.

„Motory Perkun"do ropy, nafty i spirytusu.

Hajtańsze źródło aiiy mechanicznej. Uproszczona i trwała konstrakcya. Wielka równośći cichość biegu. Na Wystawie w Częstochowie odznaczone złotym medalem:

„za znakomite wykonanie i postępy w budowie",oraz aa Międzynarodowej Wystawie Motorów w r. 1910 w Petersburgu odznaczone najwyższąnagrodą, od Miaisteryum JFinansów wielkim medalem złotym:„za dobrze obmyślona konstrukcyę, za znakomite wykonanie i nadzwyczajekonomiczne działanie wystawionego motoru, jak również za znaczną

wytwórczość fabryki".Przeszło 1000 motorów w mchu, których wykazy oraz katalogi, kosztorysy i chlubne

świadectwa przesyła na żądanie bezpłatniefabi*. motorów „PERKUN" Warszawa-Praga, Grochowska 46, tel. 8440.

TOWARZYSTWO AKCYJNE

Zakładów Przemj/stowo-Budowlanj/eh

Fr. Martens i Ad. DaabBIURO ZARZĄDU: Wiejska Nfi 9. Telefon Ns 55'84.FABRYKA: Czerniakowska NQ 51. Telefon Ns 18-36.ODDZIAŁ w ŁODZI: Dom własny Podleśna M 17. Telefon N° 13-07.

Dział robót żelazno=betonowych:

Tartakparowy.

Projekty, wykonanie.

W Y K O N Y W A :

Roboty budowlane w ogól-nem przedsiębiorstwieoraz poszczególnie robotymurarskie, ciesielskie, be-tonowe, stolarskie i ślu-

sarskie.

Stolarniaparowa

Page 40: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1126 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912.

Mt

Warszawskie Tow, Akcyjne handlu towarami aptecznymidawniej

ZJEDNOCZENI APTEKARZE

LUDWIK SPIESS i SYNp o l e c a :

Chlorek wapna, Dwusiarkon wapnia, Eormalinę.Kwasy: Karbolowy surowy, mleczny, octowy, saletrzany, siarczany i inne.Ług potażowy i sodowy. Koperwas miedz, i żelazny, Karbolineum do

konserwowania drzewa.8mary i oleje do maszyn.

Earby olejne, suche, pokost, terpentynę i lakiery.Płyny mianowane i odczynniki, etc. etc. etc. J

A. DEICHSELSOSNOWIEC.

LIN STALOWYCHdo użytku górniczego i wiertniczego.

NADTO FABRYKUJE .. "do napędów: okrągłe, kwadratowe i trójkątne liny konop-ne, drut stalowy o wysokiej wytrzymałpści do wyrobu lin,

sprężyn i t. p., śrut patentowany i angielski, plomtoy.

Reprezentanci na Warszawę ji ŁódźJ e n i k e w Warszawie, Żórawia 12.

Page 41: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

48. PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1127

Tow. Akc.w

ZAKŁADÓW BUDOWY MASZYNODDZIAŁ WARSZAWSKI

ulica, Boduena J\9 4.Telefon 18-17.

Lokomotywy, Wagony, Kon-strukcye Żelazne, Odlewy, Silniki DieseFana ropę, Guldnera na gaz ssany, Statkirzeczne, Lokomobile ulepszonego systemui inne.

Wodociągi i Kanalizacyę w miastach,Tramwaje konne, elektryczne i benzyno-elektryczne, Koleje i Kolejki podjazdoweparowe i elektryczne.

Z zapytaniami i obstalunkami prosimy się zwracaćdo Oddziału Warszawskiego. 469

Fabryka KoHarsko-Mechanlczna

MAŁDSCY i 8-kaw WARSZAWIE

Wola, ulica Syreny NS 5. Telefon 94-87.WYKONYWA: - - ^ ^ - = = = = ™

' KONSTRUKCYE ŻELAZNE do celów budowlanych, oknażel. zwyczajne i ozdobne dla fabryk i gmachów publicznych, okna skle-powe i antresolo we; Schody, Balkony, Balustrady, Bramy i Werandy.

ELEWATORY do transportu materyaWw budowl. Podnośniki,przenośniki, i żórawie.

ROZJAZDY, tarcze obrotowe, wagoniki wszelkich typów dlakolejek wąskotorowych.

ZBIORNIKI, Cysterny, Beczki, Kominy i wszelkie robotykotlarskie.

ROBOTY SPAWALNE. 449

BIURO TECHNICZNE

H. CzopowskiINŻYNIER g

ul. Kopernika 3§ 28. Telef. 190-15.•URZĄDZA:

Ogrzewania Centralne. =

Hui

mm

mii

Zakłady Cegielniane i Fabryka Dachówek

„BOGUMIŁ SCHNEIDER"w Jelonkach pod Warszawą — telefon JNfs 51 24.

Biuro Zarządu: Warszawa, Chłodna JVs 32, telefon 997.Zakłady wyrabiają: uleptponą dachówkę żłobioną i kar-

piótnkę w gatunkach wyborowych, odporną na •wszelkie wpływy atmosfe-ryczne i działanie kwasów, cegły oWcotce, w różnych profilach i kolo-rach, cegły pasadakmee, dęte, kominowe* manzynotue i amp-ceafne. .

Zakłady wykonywają krycie dachów w przedsiębiorstwie wlasnem.Katalogi, cenniki i próby wysyła się na żądanie gratis i franco.

egzystuje 06 r. 1&9G. m>

Wydawnictwa Kasy Wzaj. Pomocy i Przezorności dla osób prac, na pok technicznem:

POLSKI KALENDARZ TECHNICZNY^ 1913(rayd. rok piąty).

Oorta z a t r z y c a ę ś c i wj mocne]l!efektownej oprawie .«X'U."b. 2 ,25.

T A B L I C E zamiany miar rosyjskich i noworosyjskich na metryczneoraz rosyjskich na nowopolskie i odwrotnie.J ' 51"

Ułożył Bronisław Junger. Wydanie stereotypowe. W oprawiejpłóciennej rub. 1.

Skład główny w księgarniach Gebethnera i Wolffa w Warszawie, w Lublinie i w Łodzi

Page 42: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1128 PEZ.EGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912.

Fabryka Okuć Budowlanych

BRACI LUBERTw WARCE

ZARZĄD: Warszawa, Złota Mi 34. Telef. 47-35.SKŁADY: „ „ „ . „ 271-70.

Wykonywa jako specyalnoić:

Okucia budowlanezwyczajne, styl owe. i „modernę".

Całkowite okucia budowlipo cenach umiarkowanych.

WARSZTATY POMOCNICZEw WARSZAWIE

ul. Chmielna N* 120. Tel. 92-71.

Ceny nizkte. Cenniki i kosztorysy gratis.

• ' . . . • • ' • , . 4 8 5

S. TRYNKOWSKI, MOSKWĄ6, W . Złato-ustdnskij, 6.

51-33.Telefon 51-58Adres telegraficzny: Moskwa — „Estri".

Przedstawicielstwa:Pierwszej Szwajcarskiej Fabryki przyrządów ogrze-

walnych „Elektra" — przyrządy ogrzewalne.Mechanicznego Przemyśla Elektrotechnicznego —

przewietrzniki (wentylatory).Tow. Weil i Keinhnrdt — żelazo kablowe.Akc. Tow. Haketal — specyalne przewodniki, patent.

„Haketal".1

Akc. Tow. Korting i Mathiesen —- lampy łukowe.

S p r z e d a ż w y ł ą c z n a : §Łaźni powietrznych „Fón".Wibracyjnych aparatów masażowych —2„Sanax".Ozonatorów — „Elektrozon".Aparatów do odkurzania „Mundus" i „Liliput".Przewietrzników do kuźni „Rapid".Młynków elektrycznych do kawy „Rapid".Materyały instalacyjne z kontaktami „Glob,,.Żarówki z nitkami ciągnionemi „ E S T R I D " .

Do_J<rólestwa Polskiego wszystkie prze ci mioty,wchodzące y zakres mojej specyalności, do-starczam,-bezpośrednio z fabryk.

Skład wszystkich artykułów oświetlenia

350elektrycznego w,Moskwie.

KONECZNY i PODGÓRSKI, INŻYNIEROWIE

BIURO ELEKTROTECHNICZNEWarszawą, ul. Żórawia 24,^ telefon. 315-33,

Adres telegraficzny: K ONE PO WARSZAWA, jj

Rachunek przekazowy: dział M. K. w Banku Handlowym w Warszawie.

Przedstawicielstwo na Kr. Polskie i Cesarstwo

Zakładów Cli.' Danckaertw Brukseli

Budowy Obrabiarek Drzewa.KOMPLETNE INSTALAOYE

Tartaków i Zakładów Stolarskich.

Przodstawicielstwo na Męstwo Polskie

Fabryki Wentylatorów ElektrycznychPOOCK & HERRMANN

w Brukseli.

'Przedstawicielstwo na Kr. Polskie, Litwę i Ruś

Zakładów MOES'Aw Waremme (Belgia)

Budowy silnikówi loko ni obilispalinowych

Nagroda Pierwsza i Medal Złoty na Wystawie]Międzynarodowe! w Brukseli 1910 r.

„COMPACT"..,

ZasadniczeWolnobieżne. %**Łatwe w obsłudze. :

Nadają się do rolnictwa i przemysłu.*}Specyalnie wyregulowane do elek-

' tryczńpści. '•'Zapłonnik elektryczny magneto Bóscha,

Przeszło 1000 w utyciu.Głwarancya dwuletnia.

BUDOWA CENTRALI ELEKTRYCZNYCH.Dostawa wszelkich artykułów elektrotechnicznych pierwszo-

413

Kosztorysy i eenriiki na żądanie bezpłatnie. -

Page 43: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

•SM 48. PRZEGLĄD TECHNICZNY. 1129

1 , , • . . . ! • • . . .

Spis firm/ogłoszonych w numerze 48 Przeglądu Technicznego.

„Ageya" Tow. Akc. w m 1121„Ageya" Tow. Akc, Sosnowice . , .1117Ambroźewicz Wł. w m. . ; . . , . 1U8Bernat Józef w ni H22Bobrowski, Koludzki i S-ka w m, . . 1125Bolme llyszard w m . V . 1118Borkowski Ł. J. w m. . . . . , , H24Brandel, Witoszyński i S-ka w m. . . cz. k.Breitkopf Józef w m , .1122Centralne Biuro Nowości Technioz. w m. 1108Ciszewski W. „Gadrom*;" w m. . . . 1107Chemicznego Przemyślu Pabianickiego

Tow. Akc, Pabianice . . . . . . 1111Chrzanowski <T. A. w m. 1130Czechowicz J . i K. Pajewski w ni. . . 1109Deichsel A., Sosnowiec . . . . . . 1126Dnieprowskich Zakładów Poł.-Ruskie

Tow., Kamienskoje. ,' 1H6Drzewiecki i Jeziorański w m. . . . 1118Elektryczue Pow. Tow. w m. . . . 1110Pisśr Karol E. w m 1120Praget Józef w m .1116Gebethner i Wolff 1129Gerlaoh i Pulst Tow. Akc w m, . . 1113Gronkiewicz w m 1119Heisler N. O. & Co., Petersburg . . . 1HBHenneberg Bracia w m 1123Hoser H. w m 1111

str.Jankowski W; i S-ka w m. . 1118John J., Tow. Akc, Łódź . . . . ' . 1113Karpi ński W. i W. Lepperfc w m. 1109Kłobukowski Dr. W. F. w m. . \ . C z k.Kołomieńskich Zakładów Tow. Akc. win. 1129Koaeezny i Podgórski w m 1128Krausse J". A. w m 1115Kiihnle, Kopp i Kausch. (Daniel Gold-

berg) w m H09Lange Bracia, Łódź 1120Langensiepen i S-ka, Tow. Akc. w m. 1121Lisowski M. 1 St. Jaaieki w m. . . .1112Lisowski M., St. Janicki i A. Bajtner. 1112Luberfc Bracia w m. . 1128Lutoslawski Maryan w in 1L07Łempicki M. i S-ka w Sosnowcu. . . 1118Makowscy Bracia i M. Lisowski w m. 1112Maluścy Bracia w m. . . . . . . . 1129Marteus ŁV. & Ad. Daab, Tow. Akc. w m. j.1'25Meyer Herman w m 1115Mrokowski Stefan, Sosnowiec. . . . 1122Mttller G. A. w m 1111Nowiński Tadeusz w m. 1120Noworosy.iskie Tow., Juzowka. . . . 1114Ossowski Kazimierz, Berlin. . . . . 1109Patzer Aleksander i Syn w m. . .11-9j,Perkunu, Tow. Fabr. Motorów w m.. 1125^Poręba", Tow. Akc, Zawiercie . . . 1111

Str.

1130ute112911071129

„Promień" (Z. Korycki) w mPrzemystowo-Leśne Tow. w in .Rogóyski, Boia Horn i Rapiewicz w inRomanus L. i J. B. Rozenfeld w m.Schneider Bogumił:, Jelonki . . ,„Sito" Wytwórnia Blach Dziurkowa-

nych w m 1124Sommer Kazimierz w m 1109Spiess Ludwik i Syn Tow. Akc. w m. 1126Stowasser W. Synowie w m 1130Strasbarger W. w m 1120Szczepańskl J . w m 1130„Treugolnik" Tow. w m c< iTroetzer J . i S-ka, w m 1116Trynkowski S., Moskwa'. . . . . . 1128Ubezpieczeń od Ognia Warsz. Tow. wm. 1122Wabertiki Sfc. i S-ka w m 1112Warszawski Dom Handlowy dla potrzeb

, Automobilizmu w m 1124Wnyss & Preytag Tow. Akc, Łódź. . 1117Weigt St. i S-ka, Łódź 1109Wende E. i S-ka w m 1124„Westinghouse11, Tow. Akc. w m. . . 1130Wettler A. sen. w m. . . . . . . 1129Wiśniewski Wł, (Zakł. Malcowskie) wm. 1107Wortman. Jan w m. . . .' . . . . 1108Woysław Z. i I. Przeidziecki w m. . 1118Zawadzki Z. i S-ka w m 1107

Apoleca

lekODLEWN

sanderodlewy: zwyczajne lane, faiio-kufe

nowo, windki różnych.

IA ŻEL

PatzBHO 3STr. ©2., harłgusowe,systemów do lamp

AZA

er i STelef. 13-73

ynkoła pasowe formowane maszy-łukowych. U l

IBIURO ARCHITEKTONICZNO ^BUDOWLANE

ROGÓYSKI, B— HORN, RUPIEWICZWARSZAWA, MAZOWIECKA Nr. 7. — TELEFONU Nr. 13'82. - ZARZĄD Nr. 225-94.

Całkowite przedsiębiorstwa budowlane lub tei oddzielne roboty mularskie, ciesielskie, stolarskie 11. p.• Roboty ielazo^betonowe.

Projekty architektoniczne i budowlano'konstrukcyjne.: : Dozór techniczny i prowadzenie robót budowlanych.

FABRYKA PAROWA STOLARSKO * CIESIELSKA - Ludna 6, Telefon 9'3J.

WŁASNA PRACOWNIA RZEŹBIARSKO / SZTUKATORSKA-Ludna 6, Telefon 90^51.

IJ

NAOROD*

DYPLOMU Z N A N I A

1896

U BIURO TECHNICZNO INSTALACYJNE UI FABRYKA PRZYRZĄDÓW SANITARNYCH

AWEmERsen.WARSZAWA, Hoża 59.

Tei. 98 i 19'98.

centralne.

ŁÓDŹ, Piotrkowska 121.TeL 19'48.

Ogrzewania centralne. Kanalizacye. Kąpiele. Wodociągipneumatyczne. Rzeźnie miejskie. Oczyszczanie ścieków. Oświe-

tlanie gazem powietrznym i t. p, m

Page 44: PRZEGLĄD TECHNICZNYbcpw.bg.pw.edu.pl/Content/2873/22pt12t1_nr48.pdf · 1108 PRZEGLĄD TECHNICZNY. 28 listopada 1912. JRM WORTMRN gCENTRALNE BIURO NOWOŚCI TECHNICZNYCH WARSZAWA MONIUSZK

1180 PRZEftLĄD TEGEENICZJS]L_ 1912.

a Ul• ł — 3

<L

o CDPc CD

3R4

tn tu

.„Kitsor, Jdeal" i „Royal"Z ciśnieniem lub bez ciśnienia.Z koszulkami do góry lub na dół.

Minimalne zużycie nally.Prosta konstrukcya.

Łatwa obsługa.N i z k i e c e n y .

^ Wyłączne przedstawicielstwo i główny skład1 na Królestwo Polskie oraz gubernie:

Kowieńską,. Mińską, Mohylewską, Wo-łyńską, -Kijowską, Podolską, Bess.a-• —t, .'• rabską i Ohersońaką —-*=»

.„PROJniEŃ"INSTALACYE OŚWIETLEŃ i BIURO TECHNICZNE

J. Naimski i Z. KoryckiWłaściciel firmy inż. ZYGMUNT KORYCKI

Wnrszawa, Tręhncka 2 (rdg Krak. Przedm.)

Telefon M 13-65. J86

Warszawska Fabryka Maszyn i Odlewnia

Inżyniera I . A .ZARZĄD: Hoża 25, tel. 57-82.

Budują jako speoyalnoići «» —•

PRASY hydraul iczne dla olejami. 129Postawy w a l c o w e dla młynów dwu i czterowałowe

z wałami do 350 mm średnicy i 1500 mm długości,Biuro wykonywa całkowite urządzenia

MŁYNÓW, TARTAKÓW i OLEJARNI.

Elektryczne

.'••,''. -y'f' 't','- M '''-'• ' . ' "wy

n nUWu(A

cc

Akcyjne Towarzystwo"z kapitałem nakładowym 7,500,000 rubli.MOSKWA .'• WARSZAWA • • PETERSBURG

Z a k ł a d y e lekt romechaniczne w Mosk-arie, Kamer- Koieżski Wał— o s a d a S i m o n o w oPRZEDSTAWICIELSTWA w głównych miastach Cesarstwa.Przedstawicielstwa w Królestwie Polskiem: dla Zagłębia Dąbro-

wieckiego — GDESZ i GURTZMAN, Inżynierowie, w Sosnówkach;dla Cjęstochowy — B. T. ARTUR TUGENDREICH, w Częstochowie.

hala składania maszyn zakładów WESTJNOHOIJŚE.(Stator trójfazowego generatora i elektrowóz).

p urządzenie dróg żelaznych elektrycznych, podjazdo-wych kolejek, tramwai miejskich i podmiejskich. Oświetle-nie elektryczne miast. Kompletne instalacye na fabrykach,kopalniach, statkach wodpych i t. p.

Masowa produkcya dynamo-maszyn i motorów prądu stalogoi .zmiennego, konwertorów, transformatorów, motorów tram-wajowyoli i kontrolerów, żórawi elektrycznych, pomp, moto-rów spalinowych i n. d.

Benzynowe elektrowagony syst. Westinghonse.Jednofazowa trakcya elektr. syst. Westiughouse.Kopalniane wyciągowe maszyny elektryczne syst. Westinghouse,Wjląojne pRedsławiclelstwo jia Rosyc parowych turbin, parowych maszyn, mołorłw

spalinowych sysł. Westinghouie I maszyn wrębowycn elektryoznych dla podrą-banl.a' węgla systemu Westlnghous«-Goodman.

Towarzystwo rozporządza wszelkimi patentami, wynalazkami,rysunkami i wogóle całym ogromnym technicznym materya-łem nttleżącycii do zagranicznych Towarzystw Westinghouse.

Projekty i kosztorysy na żądanie.

LAMPKI EKONOMICZNE „ W E S T I N G H O U S E "Biuro, j^ągazyn i Składy — Jasna 10.

Bubi««.w>kie«o i WrotuowMego, W«8zaw» Włodtimlonlu g/6 (gmach