powiatowa.info 45

8
Choppers Garage Skóry, motocykle Harley Davidson, wydechy bez tłumików, własne logo i nazwa, wspólne wyprawy, zloty, prawdziwy klub. To wszystko w Lubawce. Kryminał na wakacje Wybierasz się na wakacje z książką? Planujesz przeczytać kryminał Jo Nesbo? Napisz recenzję jednej z książek tego szwedzkiego pisarza i wygraj nagrody! Czekamy do 9 sierpnia. Wycisną więcej wody MPWiK w Kamiennej Górze planuje zakup nowego urządzenia. Aby inwestycja przyniosła zamierzony efekt, w firmie testowane są różne rozwiązania. Wodociągi chcą m.in. zmniejszyć objętość osadów, które traktowane są jako niebezpieczne odpady. fotorelacje aktualności ogłoszenia sport czwartek 26 lipca 2012 r. nr 30/2012 (45) Zawsze aktualne informacje Bezpłatny Tygodnik s.4 s.5 reklama Marcin Basta, Najpopularniejszy Dzielnicowy 2012 roku, zaskoczył wszystkich. Nagrodę zdobytą w plebiscycie przekazał koledze, również dzielnicowemu, Sebastianowi Bogumiło. Wspólnie z Komendą Powiatową Policji i Starostwem, zorganizowaliśmy plebiscyt na Najpopularniejszego Dziel- nicowego. Wyboru dokonali Internauci głosując sms-ami. Przyjęliśmy zasadę, że z jednego numeru liczony był tylko jeden głos. Największym poparciem cieszył się Marcin Basta, dzielnicowy z gminy Kamienna Góra. Otrzymał 384 głosy i wygrał plebiscyt. Nagrodę, ufundowa- ny przez starostwo weekendowy pobyt w hotelu „Bornit” w Szklarskiej Porębie, komendant Bogdan Kujawiak, wice- starosta Tadeusz Rycharski i właściciel portalu i tygodnika powiatowa.info Piotr Jaksoń, wręczyli podczas uroczystości zorganizowanych z okazji Święta Policji. Marcin Basta odebrał nagrodę i gra- tulacje, i ogłosił, że nagrodę przekazuje koledze. Wybór nie był przypadkowy. Córka Sebastiana Bogumiło walczy z chorobą i zwycięzca plebiscytu uznał, że to jej bardziej potrzebny jest wyjazd. Piękny gest nagrodzony został brawami. Awanse Policjanci obchodzą swoje święto 24 lipca w rocznicę utworzenia tej forma- cji. Policja powstała w Polsce na mocy ustawy z 1919 roku. W tym roku ob- chodzona była więc 93 rocznica istnienia tej formacji. – Z naszej historii czerpiemy wzorce do naśladowania – podkreślał komendant Bogdan Kujawiak. W Kamiennej Górze obchody organizowane są w piątek poprzedza- jący rocznicę. Od kilku lat policjanci spotykają się na dziedzińcu Muzeum Tkactwa. W zabytkowym otoczeniu funkcjonariusze odbierają odzna- czenia i awanse na wyższe stopnie. Tradycyjnie życzenia funkcjona- riuszom składają samorządowcy i przedstawiciele firm i instytucji współpracujących z policją. W tym roku Brązową Odznakę Zasłużony Policjant otrzymali aspiranci: Mariusz Baut, Ryszard Chodkowski, Lech Łącki, Marta Nieć. Podinspektorem został nadkomisarz Jan Kwaśniewicz. Awanse na stopień aspiranta otrzymali młodsi aspiran- ci: Mariola Karst-Węglińska, Krzysz- tof Król, Tomasz Kurasz, Władysław Radwański, Tatiana Walka-Czugała. Młodszym aspirantem został sier- żant sztabowy Andrzej Ałaszkiewicz. Awans na stopień sierżanta sztabowego odebrali starsi sierżanci: Piotr Broda, Marek Deka, Jarosław Kaczkowski, Józef Kolanek, Artur Obrzud, Piotr Oleksy, Małgorzata Rzepińska, Aron Skrzypiec, Artur Zieliński. Starszymi sierżantami zostali sierżanci: Bartłomiej Basta, Seba- stian Bogumiło, Anna Fałowska-Bilska, Anna Huchla, Mariusz Mrówka, Paulina Przybyło, Aneta Remiszewska, Grzegorz Skowroński, Paweł Walczak. {Marlena Skrodzka, Marcin Jaksoń} Więcej zdjęć na portalu www.powiatowa.info – Ten gest był wcześniej zaplano- wany, czy zadziałał nastrój chwili? – Myślałem o tym wcześniej razem z rodziną. Uznaliśmy, że to byłoby nieuczciwe, gdybym to ja pojechał. Lu- dzie głosowali na nas wszystkich. Sms nie był darmowy. Głosujący ponieśli pewne koszty. Myślę, że fajnie będzie, jeśli córka Sebastiana skorzysta z tego wyjazdu. – Nie zmienia to faktu, że jest pan najpopularniejszym dzielnicowym. To cieszy? – Cieszy. Zawsze radość sprawia, gdy ktoś doceni naszą pracę. Myślę, że wszy- scy dzielnicowi są popularni, a akurat w tym roku tak wyszło w głosowaniu. – Dzielnicowy to chyba trudna funkcja? Zapewniacie pierwszy kontakt mieszkańców z policją przy każdym problemie? – Tak. Jako pierwsi docieramy do społeczeństwa. Udzielamy rad, pomo- cy. To głównie praca z ludźmi, która też często daje satysfakcję. – Co jest najważniejsze, aby być dobrym dzielnicowym? – Doświadczenie i nastawienie do ludzi. Wyniki plebiscytu Najpopularniejszy Dzielnicowy Marek Majewski 353 Marcin Basta 384 Rafał Przychocki 45 Dariusz Szewczyk 8 Dariusz Kurzeja 20 Marcin Bącal 11 Aron Skrzypiec 60 Tomasz Kurasz 17 Bartłomiej Basta 53 Sebastian Bogumiło 20 Paweł Walczak 15 Rozmowa z Marcinem Bastą, Najpopularniejszym Dzielnicowym 2012 roku Od lewej M. Basta i S. Bogumiło Piękny gest s.3

description

powiatowa.info 30/2012 (45)

Transcript of powiatowa.info 45

Page 1: powiatowa.info 45

Choppers GarageSkóry, motocykle Harley Davidson, wydechy bez tłumików, własne logo i nazwa, wspólne wyprawy, zloty, prawdziwy klub. To wszystko w Lubawce.

Kryminał na wakacjeWybierasz się na wakacje z książką? Planujesz przeczytać kryminał Jo Nesbo? Napisz recenzję jednej z książek tego szwedzkiego pisarza i wygraj nagrody! Czekamy do 9 sierpnia.

Wycisną więcej wodyMPWiK w Kamiennej Górze planuje zakup nowego urządzenia. Aby inwestycja przyniosła zamierzony efekt, w firmie testowane są różne rozwiązania. Wodociągi chcą m.in. zmniejszyć objętość osadów, które traktowane są jako niebezpieczne odpady.

f o t o r e l a c j ea k t u a l n o ś c i o g ł o s z e n i a s p o r t

czwartek 26 lipca 2012 r. • nr 30/2012 • (45) Zawsze aktualne informacje

Bezpłatny Tygodnik

s.4 s.5

• r e k l a m a

Marcin Basta, Najpopularniejszy Dzielnicowy 2012 roku, zaskoczył wszystkich. Nagrodę zdobytą w plebiscycie przekazał koledze, również dzielnicowemu, Sebastianowi Bogumiło.

Wspólnie z Komendą Powiatową Policji i Starostwem, zorganizowaliśmy plebiscyt na Najpopularniejszego Dziel-nicowego. Wyboru dokonali Internauci głosując sms-ami. Przyjęliśmy zasadę, że z jednego numeru liczony był tylko jeden głos. Największym poparciem cieszył się Marcin Basta, dzielnicowy z gminy Kamienna Góra. Otrzymał 384 głosy i wygrał plebiscyt. Nagrodę, ufundowa-ny przez starostwo weekendowy pobyt w hotelu „Bornit” w Szklarskiej Porębie, komendant Bogdan Kujawiak, wice-starosta Tadeusz Rycharski i właściciel portalu i tygodnika powiatowa.info Piotr Jaksoń, wręczyli podczas uroczystości zorganizowanych z okazji Święta Policji.

Marcin Basta odebrał nagrodę i gra-tulacje, i ogłosił, że nagrodę przekazuje

koledze. Wybór nie był przypadkowy. Córka Sebastiana Bogumiło walczy z chorobą i zwycięzca plebiscytu uznał, że to jej bardziej potrzebny jest wyjazd. Piękny gest nagrodzony został brawami.

AwansePolicjanci obchodzą swoje święto 24

lipca w rocznicę utworzenia tej forma-cji. Policja powstała w Polsce na mocy ustawy z 1919 roku. W tym roku ob-chodzona była więc 93 rocznica istnienia tej formacji. – Z naszej historii czerpiemy wzorce do naśladowania – podkreślał komendant Bogdan Kujawiak.

W Kamiennej Górze obchody organizowane są w piątek poprzedza-jący rocznicę. Od kilku lat policjanci spotykają się na dziedzińcu Muzeum Tkactwa. W zabytkowym otoczeniu funkcjonariusze odbierają odzna-czenia i awanse na wyższe stopnie. Tradycyjnie życzenia funkcjona-riuszom składają samorządowcy i przedstawiciele firm i instytucji współpracujących z policją.

W tym roku Brązową Odznakę Zasłużony Policjant otrzymali aspiranci: Mariusz Baut, Ryszard Chodkowski, Lech Łącki, Marta Nieć.

Podinspektorem został nadkomisarz Jan Kwaśniewicz. Awanse na stopień aspiranta otrzymali młodsi aspiran-ci: Mariola Karst-Węglińska, Krzysz-tof Król, Tomasz Kurasz, Władysław Radwański, Tatiana Walka-Czugała. Młodszym aspirantem został sier-żant sztabowy Andrzej Ałaszkiewicz. Awans na stopień sierżanta sztabowego odebrali starsi sierżanci: Piotr Broda, Marek Deka, Jarosław Kaczkowski, Józef Kolanek, Artur Obrzud, Piotr Oleksy, Małgorzata Rzepińska, Aron Skrzypiec, Artur Zieliński. Starszymi sierżantami zostali sierżanci: Bartłomiej Basta, Seba-stian Bogumiło, Anna Fałowska-Bilska, Anna Huchla, Mariusz Mrówka, Paulina Przybyło, Aneta Remiszewska, Grzegorz Skowroński, Paweł Walczak.

{Marlena Skrodzka, Marcin Jaksoń}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

– Ten gest był wcześniej zaplano-wany, czy zadziałał nastrój chwili?

– Myślałem o tym wcześniej razem z rodziną. Uznaliśmy, że to byłoby nieuczciwe, gdybym to ja pojechał. Lu-dzie głosowali na nas wszystkich. Sms nie był darmowy. Głosujący ponieśli pewne koszty. Myślę, że fajnie będzie, jeśli córka Sebastiana skorzysta z tego wyjazdu.

– Nie zmienia to faktu, że jest pan najpopularniejszym dzielnicowym. To cieszy?

– Cieszy. Zawsze radość sprawia, gdy ktoś doceni naszą pracę. Myślę, że wszy-scy dzielnicowi są popularni, a akurat w tym roku tak wyszło w głosowaniu.

– Dzielnicowy to chyba trudna funkcja? Zapewniacie pierwszy kontakt mieszkańców z policją przy każdym problemie?

– Tak. Jako pierwsi docieramy do społeczeństwa. Udzielamy rad, pomo-cy. To głównie praca z ludźmi, która też często daje satysfakcję.

– Co jest najważniejsze, aby być dobrym dzielnicowym?

– Doświadczenie i nastawienie do ludzi.

Wyniki plebiscytu Najpopularniejszy Dzielnicowy

Marek Majewski 353Marcin Basta 384

Rafał Przychocki 45Dariusz Szewczyk 8

Dariusz Kurzeja 20Marcin Bącal 11

Aron Skrzypiec 60Tomasz Kurasz 17

Bartłomiej Basta 53Sebastian Bogumiło 20

Paweł Walczak 15

Rozmowa z Marcinem Bastą, Najpopularniejszym Dzielnicowym 2012 roku

Od lewej M. Basta i S. Bogumiło

Piękny gest

s.3

Page 2: powiatowa.info 45

2 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Wydawca: PHU Ksoniek Jaksoń Piotr Adres redakcji: Kościuszki 6, 58-400 Kamienna Góratel. 530 488 444, e-mail: [email protected]ół redagujący: Marcin Jaksoń (redaktor naczelny), Piotr Jaksoń, współpraca: Beata Tur, Agnieszka Korwel Reklama: Sławomir Antoniewski, 531 782 699, [email protected] graficzny i skład: LCG.pl , Druk: Media Regionalne sp. z o.o. Nakład 3000 egz.Materiałów reklamowych i powierzonych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść i formę materiałów reklamowych. TS – tekst sponsorowany.

• r e k l a m a

Tygodnik

otrzymasz w:• Autobusach PKS Kamienna Góra

Kamienna Góra• Kryta Pływalnia, ul. Fabryczna 6,

w godz. 7.00- 22.00

• Powiatowy Urząd Pracy, ul. Sienkiewicza 6a, w godz. 7.30- 15.30

• Sklep Alkohole ze Świata, Broniewskiego 1

• NZOZ Fizjoterapia, ul. Armii Ludowej 7

• NZOZ Rodzina, ul. Papieża Jana Pawła II 8

• NZOZ Rodzina, ul. Kościuszki 6

• Ara sklep zoologiczny, ul. Mickiewicza

• Urząd Miasta Kamienna Góra - Biuro Obsługi Klienta

• sklep Euro-Cytrus, ul. Jeleniogórska

• „Mosel Lis” Władysław Liszka, ul. Żeromskiego

• Agencja Ubezpieczeniowa Arkadiusz Cieplicki, ul. Sienkiewicza 8

• Muzeum Tkactwa, Pl. Wolności 11

• Świat Zabawek, Pasaż Biedronki,

ul Broniewskiego

• Sklep spożywczy „u Basi”, ul. Kościuszki 28

• Inspiracja - studio fryzjerskie, Al. Wojska Polskiego 20

• „Żółwik” ul. Ogrodowa

• Chemia z Niemiec, Rynek, parter „Domu Wiejskiego”

• Odzież ekskluzywna, Słowiańska 11

• Kwiaciarnia Angela, Katowicka 2

• Sklep metalowy „Barwal”, ul Wałbrzyska 10

• Księgarnia Atena, Pl. Wolności

• Sklep ABC, ul. Tkaczy Śląskich

• Radtel, ulica Broniewskiego 10

• E4web Studio, ul. Spacerowa 5A, budynek ROYAL, I piętro

• Inspektorat ZUS, Al. Wojska Polskiego

• Kiosk - Karola Miarki 16

• Sklep Ogólnospożywczy i Artykuły Chemiczne, Kościuszki 64

• P.H.U Sylwia, ul. Papieża Jana Pawa II 14

Krzeszów• Stacja Paliw Muller

• Sklep ABC

Lubawka• Urząd Miasta

• Dom Kultury, ul. Kamiennogórska 19

• Bibliotek Gminna, ul. Kamiennogórska 19

• Piekarnia, sklep ogólnospożywczy, PHU Łukasz Wyrostek, ul. Wojska Polskiego 6

• Sklep ogólnospożywczy B. Bugański, W. Maik, Al. Wojska Polskiego 40

Chełmsko Śląskie• Sklep ABC

• Sklep Ogólnospożywczy, Kolonia 6a

Przedwojów • Sklep spożywczy

Opawa• Sklep ogólnospożywczy „Źródełko”

Tomasz Nowakowski, Opawa 20

Pisarzowice• Pawilon GS

Szarocin• Sklep spożywczo-przemysłowy

Janiszów• Sklep wielobranżowy, Janiszów 13

Błażkowa• Sklep wielobranżowy, Błażkowa 20

Marciszów• Sklep Wielobranżowy „Danusia”

• Sklep spożywczo-przemysłowy Główna 124

Ciechanowice• Sklep spożywczo-przemysłowy,

Ciechanowice 82

Czarny Bór• Sklep „Malwa”

Perełki powiatu kamiennogórskiego, odc. 6

Układ ze średniowiecza

Miasto Lubawka zostało założone w 1292 roku. Mieszkaniec lub przybysz wędrujący po okolicach rynku – najstarszej części miasta – może się zdziwić, że nie zachowały się tu pozostałości ze średniowiecza.

Przełęcz Lubawska stanowi do-godne przejście ze Śląska do Czech. Kilka razy wędrowały tędy różne armie, których przemarsze powo-dowały zniszczenia dorobku ma-terialnego mieszkańców. Tak było m. in. blisko 600 lat temu, podczas wojen husyckich, a także w 1646 roku, w czasie wojny 30-letniej.

Jednak największe nieszczę-ście ściągnęła na Lubawkę jedna z mieszkanek miasta. Anna Maria

Raabe pożyczyła pieniądze swoje-mu zięciowi. Nie mogąc doczekać się obiecanego zwrotu pożycz-ki, wieczorem w poniedziałek, 11 października 1734 r. podpaliła szopę niesłownego dłużnika. Ogień szybko przenosił się na inne budyn-ki. Spłonęła większość domów, nie wyłączając kościoła i ratusza.

Nad wejściami do dwóch kamie-nic w rynku są do dziś widoczne daty odbudowy: 1736 i 1738 r. Jedynym śladem średniowiecza jest układ uliczek w centrum Lubawki, doskonale widoczny z lotu ptaka.

Cykl powstaje dzięki wsparciu Gminy Lubawka

Obrona sąduDo 14 sierpnia w sądzie w Kamiennej Górze zbierane są podpisy pod projektem ustawy zakładającym utrzymanie m.in. Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze jako samodzielnej jednostki.

Akcja związana jest z propozycją zniesienia kamiennogórskiego sądu i utworzenia wydziałów zamiejsco-wych. Podpisy składać można w po-kojach nr 10 i 32 kamiennogórskiego sądu, od poniedziałku do piątku, w godzinach 7.15-15.15.

Projekt ustawy, wraz z zebrany-mi podpisami, ma zostać złożony w drugiej połowie sierpnia. Więcej o inicjatywie na stronie www.wobro-niesadow.pl

{wsp}

Znowu grająPiłkarskie drużyny rozpoczęły przygotowania do zbliżającego się sezonu. Część ekip już gra mecze sparingowe.

„Olimpia” Kamienna Góra roz-poczęła cykl sparingów od meczu z KS Łomnica. Kamiennogórska drużyna wygrała 2:0. W „Olimpii” grał m.in. Damian Misan. Zawod-nik nie jest w tej chwili związany z żadnym klubem i jeśli przed se-zonem sytuacja się nie zmieni, zagra w Kamiennej Górze. „Olim-pia” testuje też młodych graczy, zarówno wychowanków klubu, jak i podopiecznych szkółki piłkarskiej z Boguszowa – Gorc.

Klasa okręgowa wznowi rozgryw-ki 15 sierpnia.

{maja}

Tylko odszkodowanie

Pocztówka z wakacji

Źle na rynku

Zapadł kolejny wyrok w sprawach dotyczących odwołania Andrzeja Mankiewicza ze stanowiska dyrektora ZSZiO.

Tym razem sąd zajął się wnioskiem A. Mankiewicza o przywrócenie go do pracy w szkole. Sąd zasądził jedynie od-szkodowanie w wysokości trzech pen-

sji, czyli 22 tys. zł. Nie przywrócił dy-rektora na stanowisko. Odszkodowanie zapłaci szkoła. Sąd uznał, że starostwo nie było stroną procesu. A. Mankiewicz będzie musiał pokryć koszty procesu poniesione przez powiat.

Wyrok nie jest prawomocny. A. Mankiewicz zapowiada odwołanie od niego, starostwo nie będzie się odwo-ływać. Może to zrobić szkoła. {maja}

Trwa konkurs fotograficzny „Pocztówka z wakacji w powiecie kamiennogórskim”. Prace zgłaszać można do 30 września.

Konkurs organizuje kamienno-górskie starostwo, księgarnia „Atena” oraz portal i tygodnik powiatowa.info. Zgłaszać można zdjęcia oraz projekty gotowych pocztówek.

Prace przesyłać można na adres e--mail: [email protected]

Zdjęcia powinny mieć rozdzielczość pozwalającą na wykonanie odbitki w formacie 13x18 cm. Do maila należy dołączyć dane dotyczące miejsca wyko-nania zdjęcia oraz dane osobowe (imię, nazwisko, adres, telefon) umożliwiające kontakt z autorem. Każdy z uczestników może zgłosić maksymalnie 5 zdjęć lub projektów.

Szczegóły konkursu wraz z regu-laminem dostępne są na stronach organizatorów. {maja}

Do narzekań na kostkę brukową ułożoną w centrum Kamiennej Góry, w ostatnich dniach doszły kolejne negatywne uwagi.

Mieszkańcy zwracają uwagę na fatalny stan jednej z kamienic przy głównym placu miasta. W tym tygodniu z dachu odpadł nawet fragment blachy. Odpada tynk, kruszą się cegły. Na kamienicę, podobnie

jak na kilka innych na rynku, ze zdziwie-niem patrzą turyści. O stanie kamienicy przy Placu Wolności 13 poinformowaliśy burmistrza. – To budynek prywatny – mówi

Krzysztof Świątek i obiecuje rozmawiać na temat remontu z właścicielami. Miasto prywatnego obiektu nie może remontować.

Łatwiejsza do rozwiązania wydaje się druga zmiana, na którą zwracają uwagę mieszkańcy. Ziemia wokół drzew rosnących na rynku przysypana została kamieniami. Dla części osób siedzących na placu, kamienie stały się zabawkami. Rzucają nimi w budynki, ludzi i samochody. Przechodząc przez rynek można przypadkiem kopnąć jeden z takich kamieni. Burmistrz zobowiązał się zainteresować sprawą.

Kamienica w rynku nie jest je-dynym budynkiem wymagającym remontu. W nocy z wtorku na środę na ul. Kościuszki spadł duży fragment gzymsu, który oderwał się z elewacji Centrum Kultury. Nikomu nic się nie stało, ale zdarzenie pokazało, że do obiektu, w którym jednocześnie może przebywać kilkaset osób, prowadzi tylko jedno wejście.

{maja}

Piękna kamienica w centrum miasta jest teraz zagrożeniem

Page 3: powiatowa.info 45

3Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

• r e k l a m a

– Przez kilka dni na terenie oczysz-czalni pracowało nowe urządzenie. Jest to część prac związanych z moder-nizacją firmy?

– Jarosław Dyczkowski – Tak. Jest to element rozwoju oczyszczalni w zakresie unieszkodliwiania osadów, a więc koń-cowego etapu oczyszczania ścieków. Ten element kuleje u nas od dosyć dawna. Obecne urządzenie jest wiekowe, a poza tym jest bardzo awaryjne i nie daje ocze-kiwanego efektu. Bez względu na użyty polimer, nie możemy uzyskać rezultatu, na który liczyliśmy. Poszukujemy innych roz-wiązań i testujemy różne urządzenia. W tej chwili sprawdzamy sprzęt „Hubera”. Jest to urządzenie ślimakowe do wyciskania osadu. To urządzenie, już teraz, przy za-stosowaniu obecnego polimeru, daje efekt, którego sobie życzymy. Mamy nadzieję, że przetestujemy tę maszynę w późniejszym terminie, z lepiej dobranymi polimerami, uzyskując jeszcze lepszy efekt. Zanim nastąpi zakup, urządzenie jeszcze musimy dokładniej sprawdzić.

– Efektem w tym przypadku jest ilość wyciśniętej wody?

JD – Wyciśniętej wody i zmniejsze-nia objętości osadów, który jest później przekazywany do utylizacji, za co słono płacimy. Nadal musimy myśleć, co z nim zrobić. Wraca kwestia spalania osadu lub jego suszenia, albo spalania po suszeniu. Osad to końcowy etap naszej działalności.

Rozwijamy się zgodnie z Krajowym Programem Oczyszczania Ścieków, po-prawiamy zarówno część mechaniczną, jak i osadową. Chcemy, aby w 2015 roku nikt nie mógł nałożyć na naszą oczysz-czalnię żadnych kar.

– Czy dzisiaj można już określić efekt możliwy do uzyskania dzięki nowemu urządzeniu?

JD – Nie możemy na razie mówić o dokładnych rezultatach. Uważamy, że nie wszystkie polimery zostały do tej pory użyte do testów. Mamy nadzieję, że po zakończeniu tych analiz będziemy mogli mówić o efekcie. W tej chwili już jesteśmy zadowoleni, ale liczymy na więcej.

W wyniku pracy oczyszczalni po-wstaje osad, który jest traktowany jako odpad. Musimy płacić za jego wywoże-nie. W osadzie jest jednak dużo wody. Li-czymy na to, że nowe urządzenie pozwoli na skuteczne zmniejszenie jej ilości, a co za tym idzie, zmniejszenie ilości wywożo-nych odpadów, a więc i kosztów.

Teraz wywozimy ok. 5 tysięcy me-trów sześciennych osadu rocznie. To wielkość osiągnięta po wszystkich

modernizacjach, które mogliśmy zro-bić sami. Przed tymi zmianami wy-woziliśmy ponad 6,5 tysiąca metrów sześciennych odpadów. Liczymy, że po wprowadzeniu nowej technologii, tę ilość zmniejszymy o 2/3.

– Ile to urządzenie będzie kosztować?JD – O cenie jeszcze nie rozma-

wialiśmy. Zależy to m.in.: od tego czy wykorzystamy część posiadanych przy obecnej prasie urządzeń.

Kazimierz Kawa – Wprowadzenie nowej technologii pozwoli na znaczne zmniejszenie ilości wywożonych od-padów. To oznaczać będzie redukcję kosztów ponoszonych przez Wodociągi. Mamy nadzieję, że z tych oszczędności spłacać będziemy zakup urządzenia.

– Maszyna wygląda na prostą, a po-dobno przynosi rewelacyjne efekty?

Andrzej Kuczera – Urządzenie po-winno być proste, żebyśmy nie musieli zatrudniać dziesięciu inżynierów do obsługi jednej maszyny. Ważne również, aby było tanie w eksploatacji. W po-równaniu do prasy taśmowej, wykorzy-stywanej w MPWiK obecnie, nastąpi znaczna redukcja zużycia wody wyko-rzystywanej do płukania. Obecna prasa zużywa ok. 12-15 metrów sześciennych wody na godzinę. Testowane urządzenie potrzebuje tylko 200-300 litrów, czyli znacznie mniej. Nasze urządzenie jest hermetyczne. Obsługa nie ma kontaktu z osadem, a trzeba pamiętać, że pracuje na terenie oczyszczalni ścieków, w osa-dzie są bakterie. Nie jest to medium przyjemne dla pracowników. Łatwość i czystość pracy przy naszym urządzeniu

jest zdecydowanie większa. Maszyna jest również energooszczędna i trwała dzięki wykonaniu w całości ze stali nierdzewnej. Urządzenie pracuje w pełni automatycz-nie. W przypadku jakichkolwiek proble-mów czujniki sygnalizują obsłudze, że trzeba coś sprawdzić.

– Mówił pan o dużej ilości wody potrzebnej do pracy. To brzmi dziw-nie, do wyciśnięcia wody z osadu potrzebna jest woda?

AK – Woda potrzebna jest do płu-kania maszyny. Osad zalepia bowiem element filtracyjny.

JD – W obecnie wykorzystywanym urządzeniu jest taśma z otworami. Przez nie wyciskana jest woda z osadu. Ta taśma musi być umyta, a na to potrzeba dużej ilości wody. W testowanym urzą-dzeniu tego problemu nie ma.

– Maszyna testowa mieści się na niewielkiej przyczepie samochodowej. Jak duże będzie urządzenie docelowe?

AK – Ta maszyna jest wykorzystywana do testów, ale jest to pełnowymiarowe urządzenie, które jest dostarczane na obiekty. Jest to nasz najmniejszy produkt. Spodziewamy się, że do Kamiennej Góry będzie musiała być dostarczona maszyna o jednostkę większa. Obecna maszyna ma średnice bębna 280 mm, spodziewamy się, że docelowa będzie miała 440 mm. Gabarytowo będzie to na pewno urządze-nie mniejsze niż obecna prasa taśmowa. Zmieści się w istniejącym budynku.

– Jakie koszty związane są z za-kupem tego urządzenia, gdybyśmy chcieli kupić je do nowo budowanej oczyszczalni?

AK – Sprzedawaliśmy takie maszyny za 60 tysięcy i za 120 tysięcy euro. To wszystko zależy od konfiguracji. Po testach przygotujemy ofertę z kilkoma opcjami, zakładającymi możliwość wykorzystania funkcjonujących urządzeń, m.in.: pomp.

– Widział pan przed chwilą to urządzenie, uważa pan, że to dobry pomysł dla firmy?

Krzysztof Świątek – Myślę, że tak. Nasza oczyszczalnia była oddana do użytku w 1996 roku. Ma już trochę lat i musimy ją unowocześniać. Od dawna mamy problem z osadami. Od początku mojej kadencji szukamy naj-lepszego rozwiązania. Zastanawiamy się jak można te osady wykorzystać mając obok elektrociepłownie. Testo-wane urządzenie jest jednym z kroków w tym kierunku. Może uda się osad zamienić w paliwo, które, mieszając z innymi składnikami, będzie można wykorzystać.

Musimy unowocześniać oczyszczalnię. To niestety kosztuje, ale staramy się zaosz-czędzić. Nie mamy innego wyjścia. Cieszę się, że Wodociągi wprowadzają nowe, bezpieczne, ekologiczne technologie.

Teraz zostaje kwestia negocjacji, sprawdzenia, podjęcia decyzji, zakupie-nia któregoś z urządzeń i wprowadzenia go do użytku. Z naszej strony jest zielone światło dla tych działań. Taką informację przekazałem prezesowi.

– Jeśli zdecydujecie się na zakup tego urządzenia, mieszkańcy mogą spodziewać się podwyżek cen wody?

JD – Nie można tego tak bezpośred-nio przekładać. Zakup urządzenia może

mieć wpływ na koszt odbioru ścieków, ale przekonamy się o tym po dokład-nych obliczeniach. Musimy pamiętać, że cały czas wszystko drożeje, szczególnie media. Koszt energii elektrycznej to 33% ceny wody i ścieków.

– Rozmawiamy o planach zakupu nowego urządzenia, ale oczyszczalnia cały czas jest modernizowana. Jakie były ostatnie inwestycje?

JD – Zakupiliśmy separator-płuczkę piasku. To element, który każda oczysz-czalnia mieć powinna. U nas go nie było. Stare urządzenie zepsuło się dwa lata po oddaniu do eksploatacji oczyszczalni. Od tego momentu, ta sprawa nigdy nie była załatwiona. Mieliśmy z tego powo-du kłopoty z Inspekcją Ochrony Środo-wiska oraz informacjami podawanymi do GUS-u na temat ilości odseparowa-nego piasku. Nie byliśmy w stanie tego określić. W tej chwili mamy urządzenie, które spełnia wszystkie normy. Piasek możemy ponownie wykorzystać.

– Jeśli MPWiK zdecyduje się na zakup tego urządzenia, kiedy może ono zacząć działać?

AK – Od podpisaniu umowy do zakończenia instalacji czasami może minąć nawet 4-5 miesięcy. Takie urzą-dzenia są produkowane pod konkretne zamówienie. Decyduje również moż-liwość wejścia do obiektu i instalacji. Czasem trzeba budynek przygotować do nowego przeznaczenia. Gdybyśmy teraz podpisali umowę, to instalacja zaczęłaby działać na przełomie roku. Ale zdaję sobie sprawę, że trzeba jeszcze wykonać testy, tak aby użytkownik był pewny, że zakup spełni jego oczekiwania.

JD – To nie jest jedyne urządzenie, któ-re testujemy. Mieliśmy urządzenia innych firm. Przed podjęciem decyzji o zakupie chcemy mieć pełną wiedzę o tym, co dzieje się na rynku. „Huber” jest kolejną firmą, która przekonuje nas do swojego produk-tu, a będą jeszcze następne.

Zakup objęty będzie zamówieniem pu-blicznym. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że możemy stosować zamówienia sektorowe, a więc to my będziemy zapraszać do złoże-nia ofert. Oczywiście rozmawiać będziemy z tymi firmami, których produkty dobrze wypadną podczas testów. Nie może być tak, że decydować będzie sama cena, bo wtedy możemy kupić urządzenie, które nie zda egzaminu.

{Marcin Jaksoń}

Rozmowa z Jarosławem Dyczkowskim, prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kamiennej Górze, Andrzejem Kuczerą, przedstawicielem firmy „Huber”, Krzysztofem Świątkiem i Kazimierzem Kawą, burmistrzem Kamiennej Góry i jego zastępcą

Wycisną więcej wodyTestowane urządzenie obejrzeli m.in.: burmistrzowie

Page 4: powiatowa.info 45

4 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Piesek stanął jak wryty. Czarodziej, również zaskoczony, uśmiechnął się od ucha do ucha.

– Krasnoludek! Coś takiego! Leosiu, krasnoludków się nie jada – powiedział do pieska – A skąd ty się tu wziąłeś, Ko-szałku Opałku?

– Jak to? – teraz zdziwił się krasno-ludek – to nie wiecie, gdzie jesteście? Przecież to Głazy Krasnoludków, nasze wielkie królestwo!

– Prowadzą nas sny tego pieska – za-śmiał się Dobrodziej – rzeczywiście, nie bardzo wiemy, gdzie się znajdujemy teraz i co będzie za chwilę.

– Już dobrze – Koszałek Opałek scho-wał pióro pod swoją peleryną i zwrócił się do Leosia – jeśli jesteś pieskiem, to pew-

nie potrafisz szybko coś znaleźć. Mam wielki problem, zgubiłem kronikę królestwa krasnolud-ków. Już niedługo będą musiał zapisać w niej coś ważnego.

– Szukać? – z miny pieska można było wywnioskować, że jest zachwycony – a co to jest ta kronika?

– To taka księga – odpo-wiedział krasnoludek – Wielka taka… – pokazał w powietrzu swoimi małymi rączkami, ale zaraz się zreflektował – No, może dla was to taka całkiem mała książeczka, ale zapewniam, że bardzo, bardzo ważna.

Leoś węszył już po okolicy, biegał tu i tam, pomiędzy głazami i drzewami. Wsadzał łepek w kamienne szczeliny i bez przerwy machał ogonkiem, oka-zując tym wielkie zadowolenie.

– O czym napiszesz w kronice? – za-pytał Dobrodziej Koszałka Opałka.

– O zlocie krasnali – odpowiedział mały ludek. – Co roku mamy tu, pośród tych głazów, wielkie święto krasnoludków. Co to będzie, jeśli nie odnajdę swojej kroniki…? – załamał dłonie w nieco teatralnym geście, ale minę miał naprawdę bardzo smutną.

Nagle przybiegł piesek z czymś, wielkości pudełka od zapałek, w pysku.

– Moja kronika!!! – Koszałek Opałek aż podskoczył z radości. – Zapraszam was na Zlot Krasnali. Będziemy się we-soło bawić.

– Dziękujemy –odpowiedział Do-brodziej – na razie muszę jednak obudzić mojego pieska, zanim znowu coś mu się przyśni – i potrząsnął leżącym mu u stóp, zmęczonym bieganiem, pieskiem.

– Śnił mi się – nieprzytomnie wy-mruczał Leoś – koszyk, w którym były ciasteczka, szynka i jajka na twardo.

Tak jak za każdym razem, po sło-wach pieska, coś zakołysało Dobro-dziejem i zamiast ogromnych głazów,

czarodziej zobaczył dziwną chatkę na wodzie. Zanim czarodziej rozejrzał się po okolicy, podeszła do nich dziewczynka w czerwonej czapeczce z daszkiem na głowie. Wymachiwała ko-szykiem dość dużych roz-miarów i podśpiewywała sobie coś pod nosem. Kiedy zauważyła czarodzieja z pie-skiem, przystanęła.

– Co ci zwisa z uszu? – zapytał grzecznie Leoś.

Dziewczynka jednak nic nie odpo-wiedziała, tylko patrzyła na Czarodzieja. Po chwili sięgnęła ręką i pociągnęła dwie linki zwisające jej z uszu.

– Ale fajne przebranie – powiedziała przyglądając się, z wielkim zaintereso-waniem, noskom butów czarodzieja, – Gdzieś jest jakaś zabawa?

– Jestem Dobrodziej – przedstawił się Czarodziej – a ty?

– Mam na imię Kasia. Idę do babci – odpowiedziała dziewczynka – Ale mia-łam z nikim nie rozmawiać po drodze. No cóż… Znowu się nie udało.

{Beata Tur}

Zespół Szkół Ogólnokształcących58-400 Kamienna Góra

ul. M. Skłodowskiej-Curie 2, tel./fax (075) 645-01-82

e-mail: [email protected],www: http://www.zso.kamienna-gora.pl

Dyrekcja Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kamiennej Górze informuje,że trwa nabór do wszystkich klas:

Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych (trzyletnie):

- na podbudowie gimnazjum lub ośmioletniej szkoły podstawowej,- na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej możliwość przyjęcia do klasy drugiej.

Zapisy trwają do 31 sierpnia 2012 r.w sekretariacie Zespołu Szkół Ogólnokształcącychul. Marii Skłodowskiej – Curie 2, 58-400 Kamienna Góra

tel. 75 645 01 82

• r e k l a m a

KONKURSW ubiegłym tygodniu pytaliśmy o Głazy Krasnoludków i bajkę „O sierotce Marysi i krasnoludkach” Nagrodę wygrała Nikola Zbojna, może ją odebrać w księgarni „Atena” w poniedziałek po godzinie 13.00.

Pozostałe prace przygotowane przez Anię Krzyżak, Natalię Wodziak i Anię Gąsior zostały wyróżnione. Wszystkie wezmą udział w losowaniu nagród podczas zakończenia konkursu na koniec wakacji. W tym numerze pytamy o kolejny sen pieska – z jaką bajką się wam kojarzy i gdzie w powiecie kamiennogórskim bohaterowie mogli spotkać dziewczynkę z koszykiem. Prace plastyczne ilustrujące przygodę i odpowiedzi na pytania prosimy dostarczyć do księgarni Atena do wtorku do godziny 13.00.

Letni konkurs dla dzieci

Przygody czarodzieja Dobrodzieja i psa Leosia – odc. 3

DOFAMA THIES Sp. z o.o.

zatrudni:ŚLUSARZY - SPAWACZY

Wymagania:• umiejętność spawania blach nierdzewnych i kwasoodpornych

metodą TIG, MAG (mile widziane uprawnienia spawalnicze),• doświadczenie w branży metalowej.

Oferty można składać lub przesyłać do biura zarząduDofama Thies Sp. z o.o.

z siedzibą w Kamiennej Górze, ul.Wałbrzyska 2d,lub drogą e-mailową pod adres: [email protected],

tel. kontaktowy: 606-991-580.www.dofama.pl

Praca Natalii Wodziak

Praca Anny Gąsior

Praca Anny Krzyżak

Praca Nikoli Zbojnej

Kryminał na wakacjeWraz z księgarnią Atena ogłaszamy kolejny wakacyjny konkurs. Tym razem do zabawy zapraszamy wielbicieli kryminałów następcy Stiga Larsona, Jo Nesbo.

Konkurs polega na napisaniu recenzji dowolnej książki tego skandynawskiego autora. Recenzję, o dowolnej objętości, trzeba wpisać na stronie atenakg. pl pod książką, której dotyczy, i co bardzo

ważne, podpisać się imieniem i nazwi-skiem. W konkursie może wziąć udział każdy, kto lubi czytać. Nie ograniczamy liczby książek, które można zrecenzować w ramach konkursu. Nagrodami będą koszulki oraz wybrana książka Jo Nesbo. Organizatorzy zastrzegają sobie jednak prawo do niewyłonienia zwycięzcy nagrody książkowej i wręczenia tylko koszulek. Konkurs trwa od 26 lipca do 9 sierpnia. Ogłoszenie wyników nastąpi 16 sierpnia. {wsp}

Czekamy na recenzję dowolnej książki Jo Nesbo

Page 5: powiatowa.info 45

5Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Jan Sopataz leśnictwa Dobromyśl

W programie m.in.:

- 15.00-16.00 - rejestracja krasnali- występ animatorów zabaw dziecięcych z Teatru Humoru z Wałbrzycha- widowisko artystyczne teatru Art-Re z Krakowa ,,Latający kufer"- - konkurs na Krasnala Roku 2012 - szukanie skarbu krasnoludków- Radio Krasnoludków- Komisarz Lew- zabawy w indiańskiej wiosce- ,,Krasnale w naszej wyobraźni"- konkurs plastyczny- zabawa dla krasnoludków- p- przejażdżka konna

Zapraszamy

do Gorzeszowa!

• r e k l a m a

Szerokiej drogiChoppers GarageW minioną niedzielę, w parafii pod wezwaniem Czternastu Świętych Wspomożycieli w Lubawce, zorganizowany został odpust. Ponieważ jednym z patronów świątyni jest św. Krzysztof, uroczystość połączona była ze święceniem pojazdów.

Teren wokół kościoła szczelnie wypełniły samochody. Dla wielu chęt-nych zabrakło miejsca, kilkadziesiąt pojazdów zaparkowanych zostało

wzdłuż drogi z Lubawki do Chełmska Śląskiego. Mszę, oprócz miejscowych księży, odprawiali m.in.: ks. Marian Kopko z krzeszowskiej parafii i ks. Edward Bigos z Kamiennej Góry.

Podczas nabożeństwa wierni mo-dlili się m.in. w intencji kierowców

i osób podróżujących, ale także za osoby, które zginęły na drogach. Po mszy księża poświęcili wszystkie zgro-madzone przy świątyni i wzdłuż drogi pojazdy, zarówno samochody, jak i motocykle, a nawet rowery.

Kościół w Lubawce jest jedną z nie-wielu w Polsce świątyń pod wezwa-niem Czternastu Świętych Wspomo-życieli. Święcenie pojazdów odbywa się w tym kościele co roku. Święty Krzysztof, patron kierowców, to jeden z patronów świątyni.

Kościół wzniesiony został na zlecenie krzeszowskich cystersów w XVII wieku. Wewnątrz, oprócz ołtarza przedstawia-jącego patronów, oglądać można dary przekazane świątyni przez wiernych wdzięcznych za spełnienie modlitw.

{maja}

Samochody nie zmieściły się na placu przy kościele

Skóry, motocykle Harley Davidson, wydechy bez tłumików, własne logo i nazwa, wspólne wyprawy, zloty, prawdziwy klub. Brzmi jak zapowiedź amerykańskiego filmu sensacyjnego z gangiem motocyklowym w roli głównej, a taki klub istnieje w Lubawce. Niewiele osób o tym wie, choć większość nie raz słyszała w okolicach ryk rur wydechowych przejeżdżających harleyowców.

Kluby motocyklowe to zorganizowa-ne grupy ludzi dzielących wspólną pasję. Pierwsze powstały już na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Każdy klub posiada swoją nazwę i barwę- czyli logo, które naszywa się na kamizelki. Klubowi przewodzi prezydent, po nim jest wiceprezydent, skarbnik i wreszcie membersi, czyli członkowie. Poten-cjalni chętni na membersów, nazywa-ni prospektami, odbywają pewnego rodzaju staż, aby zasłużyć na barwy i pełne członkostwo. Podstawowym warunkiem jest, rzecz jasna, posiadanie własnego motocykla. Liczy się także lo-jalność, honor i miłość do jednośladów.

W 2010 roku Piotr S., zwany Sander-sem, założył nieoficjalny (niezarejestro-wany) klub motocyklowy w Lubawce, pod nazwą, Choppers Garage. Po-czątkowo zrzeszał zaledwie kilka osób, obecnie klub liczy 11 członków. Zaczęło się niepozornie, od wspólnych przejaż-

dżek. Teraz działalność klubu to organizowa-ne z wyprzedzeniem wypraw i regular-ne, co piątkowe spotkania. Choppersi z Lubawki określają siebie jako kole-żeńską grupę znajomych połączonych wspólną pasją. Nie rejestrują swojego klubu w Kongresie Polskich Klubów Motocyklowych, ponieważ chcą zacho-wać niezależność. W planach jest jednak rejestracja stowarzyszenia.

Każdy z członków klubu musi po-siadać motocykl, koniecznie Harleya i to przerobionego w stylu Chopper. Cechą

charakterystyczną takich maszyn jest bardzo wysoka kierownica, tzw. „wie-trzypacha”. Członkowie noszą bluzy, z nadrukowanym na plechach logo oraz, od niedawna, spotykają się w siedzibie (tzw. Club house) przy ulicy Krótkiej w Lubawce. Kto był, ten wie, że miejsce to już z daleka rzuca się w oczy, ze wzglę-du na czerwono- szarą kolorystykę, dobrą muzykę dobiegającą ze środka i tabun motocykli przed wejściem.

Chłopaki, podczas cotygodniowych spotkań, dyskutują na temat najróżniej-szych wariantów przeróbek swoich ma-szyn, wspólnie imprezują i oczywiście jeżdżą harleyami. Podróżują nie tylko po Polsce, bywają na zlotach i bazarach motocyklowych. A gdy nadjeżdżają – słychać ich już z daleka. I bynajmniej nie można ich nazwać „niedzielnymi” jeźdźcami, bo dla nich to nie tylko pasja, ale i sposób na życie.

{Marlena Obrzut}

Lubawscy harleyowcy

Page 6: powiatowa.info 45

6 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Zostań missTylko do 2 sierpnia zgłaszać się mogą panny, chcące wziąć

udział w wyborach Miss Ziemi Kamiennogórskiej 2012.

Konkurs organizowany jest w ramach VIII jarmarku Tkaczy Śląskich i Kwiatu Lnu. O tytuł mogą walczyć bezdzietne panny w wieku 16-25 lat. Zgłaszać się mogą na stronie http://www.miss.kg24.pl/ Po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń odbędzie się sesja fotograficzna. Kandydatki pozować będą m.in. w podziemnym kompleksie Arado w Kamiennej Górze. Zdjęcia i dane kandydatek opublikowane zostaną na stronie internetowej konkursu, a 10 sierpnia ruszy sms-owe głosowanie. Kandydatki zaprezentują się na scenie podczas jarmarku w Chełmsku. O zwycięstwie zdecyduje liczba głosów oddanych sms-ami oraz opinia jury.Najpiękniejsze panny otrzymają nagrody, m.in. sprzęt elektroniczny.

{maja}

Podróż życia

Przystanek bajkowo

Skuteczna akcja

Śpiewał kto chciał

Dla wszystkich młodych amatorów baśni i bajek kamiennogórskie Centrum Kultury przygotowało specjalne, wakacyjne zabawy. „Przystanek Bajkowo” to seria spotkań, podczas których najmłodsi mogą poznać wiele najpiękniejszych opowiadań.

Pierwsze zajęcia, poświęcone Kró-lewnie Śnieżce, odbyły się w miniony piątek. Spotkanie nie spotkało się z wielkim zainteresowaniem. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby kolejni chętni przyłączyli się do następnych

zabaw. Bajkowy pociąg zatrzymuje się w sali widowiskowej Centrum Kultury w każdy wakacyjny piątek, o godzinie 10.00. Uczestnicy pierwszych zajęć nie żałowali czasu poświęconego na wspól-ną zabawę. – Zajęcia są bardzo dobrze przygotowane. Dziwię się, że jest nimi tak małe zainteresowanie. Tego typu zajęcia uczą dzieci zabaw w grupie, co przygotowuje je do przedszkola. – mówi Joanna Steczko, mama Karola.

Dobrą zabawę, podczas bajkowego postoju, zapewniają poprzebierane ani-matorki, po zęby „uzbrojone” w najróż-niejsze zabawki, gitarę i dobry humor, którym potrafią zarazić dzieci. Zajęcia

rozpoczynają się od wspólnej podróży bajkowym pociągiem. Gdy dzieci dotrą do stacji końcowej, przychodzi czas na zapoznanie się z treścią bajki, której dedy-kowane są zajęcia. Animatorki zachęcają wszystkich do wspólnych zabaw. Podczas pierwszego spotkania dzieci budowały domki krasnoludków, uczestniczyły w biegu z przeszkodami przez wyimagi-nowany las i śpiewały mnóstwo piosenek.

Rodzicom przybyłym na zajęcia bardzo podobała się taka forma spę-dzania wolnego czasu.

{Marlena Skrodzka}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Przed tygodniem opisywaliśmy festyn zorganizowany w Janiszowie. Podczas zabawy zbierane były pieniądze na leczenie dwóch dziewczynek z tej wsi. Okazało się, że mieszkańcy byli bardzo hojni.

Podczas festynu udało się zebrać 8280 zł. Dodatkowo spon-sorzy wpłacili 2440 zł. Łącznie zebrano więc ponad 10 tysięcy złotych. Część pieniędzy, nieco ponad 3500 zł, pochłonęła orga-nizacja festynu. Dla dziewczynek zostało więc 7200 zł. W prze-liczeniu na jednego mieszkańca wsi to ok. 20 zł. Organizatorzy nie kryją jednak, że do Janiszowa w tym dniu przyjeżdżali mieszkańcy całego powiatu. Bawiąc się, wspierali szczytny cel.

W Janiszowie odbyło się już podsumowanie festynu. Or-ganizatorzy zaprosili rodziny dzieci oraz osoby zaangażowane w zbiórkę pieniędzy. Rodzice dziewczynek odebrali pieniądze, a Ola i Weronika otrzymały pluszowe tygrysy.

Pieniądze pomogą w opłaceniu leczenia i rehabilitacji dwóch mieszkanek Janiszowa. Wiadomo już, że Weronika pojedzie na turnus rehabilitacyjny.

{maja} Ola i Weronika z rodzicami i organizatorami festynu

III Festiwal Piosenki Wakacyjnej w Przedwojowie nie cieszył się dużym zainteresowaniem. Zaledwie czternaścioro wykonawców zgłosiło się, aby zaprezentować swoje umiejętności wokalne na scenie. Po Festiwalu odbyła się zabawa dla mieszkańców wsi.

Festiwal powoli staje się tradycją. W tym roku, zarówno organizatorzy, jak i występujący bali się o pogodę. Na szczęście, na czas konkursu, nad Przedwojowem, wyszło słońce. W ka-tegorii do pięciu lat wystartowały tylko trzy wokalistki. Złota nutkę otrzymała Nikola.

W najliczniej obsadzonej kategorii do 11 lat wystartowało dwóch wokali-stów, pięć wokalistek i jeden duet. Jury złożone z przedstawiciela publiczności, zespołu „Prestiż” oraz współpracow-niczki portalu i tygodnika powiatowa.info, uhonorowało złotym mikrofonem Emilkę, która otrzymała również bon na książki do księgarni „Atena”.

W kategorii do 18 lat wystartowała reprezentantka Krzeszowa oraz jej ko-leżanka z Czech. Wygrała ta pierwsza. Obie dziewczyny zaśpiewały też w du-ecie. Młoda Czeszka przyjeżdża na teren powiatu kamiennogórskiego do swojej

babci. Jak mówi Milena, takich festiwali nie ma w okolicy gdzie mieszka. Jest też miło zaskoczona gościnnością Polaków.

Bardzo dobrze zaprezentowały się harcerki z Kamiennej Góry. Grupa przygotowała dwie piosenki z własnym akompaniamentem. Publiczność była zachwycona. Dobrze znane melodie przypadły wszystkim do gustu. Har-cerki nagrody nie otrzymały, startowały poza konkurencją.

Po Festiwalu odbyło się karaoke oraz zabawa dla mieszkańców wsi.

Swoim talentem wokalnym i tanecz-nym popisał się prowadzący cały Fe-stiwal, Janusz Potoniec.

Cała impreza nie mogłaby zostać przeprowadzona bez pomocy Gminy Wiejskiej Kamienna Góra, sklepu Świat Zabawek z pasażu Biedronki w Kamiennej Górze oraz osób fizycz-nych pomagających i wspierających organizację zabaw w Przedwojowie.

{ksoniek}więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Emilka porwała publiczność swoją interpretacją przebojów polskiej muzyki rozrywkowej

Podróże kształcą – czy to jedynie wyświechtany frazes? Okazuje się, że nie. Jedna podróż Bartosza Burgielskiego pociągnęła za sobą kolejne i obudziła w nim pasję do kultury kolorowego Peru.

Efekty tych podróży oglądać można w Muzeum Tkactwa w Ka-miennej Górze. Artysta, który w ka-miennogórskiej placówce odbywa

wolontariat, zaprezentował swoje prace na wystawie. Prezentuje na niej tkaniny powstałe w ramach pracy dyplomowej, obrazy oraz pamiątki zgromadzone podczas podróży. Twórczość B. Burgielskiego powsta-je pod wpływem inspiracji kulturą i symboliką Peru.

W otwarciu wystawy uczestniczy-ła spora grupa artystów, przyjechał m.in. wicerektor Akademii Sztuk Pięknych z Łodzi, u którego autor pisał pracę dyplomową. W muzeum nie zabrakło mieszkańców powiatu.

Otwarciu towarzyszył koncert Neila Cabrera, Peruwiańczyka, który od kilkunastu lat mieszka w Polsce.

– Na otwarciu wystawy mówił pan o dwóch najważniejszych ob-razach. Czy mógłby pan zdradzić, dlaczego są tak istotne?

– Prace zatytułowane „Inspiracje peruwiańskie” i „Południowe Peru” zawierają w sobie bogatą symbolikę. Pierwsza z nich przedstawia mapę Peru, która składa się z kilku części: Ocean Spokojny, Wybrzeże zwane Costa, strefa górska, Sierra i selva, czyli strefa dżungli. Natomiast poza Peru znajdują się inne części kulturo-

we i na płaszczyźnie obrazu chciałem w jakiś sposób przedstawić inność każdej z tych kultur. Różnią się one kolorem, symboliką, kształtami. Jednak najważniejszą z różnic są występujące tam bóstwa, szczególnie ważne dla lokalnych kultur. Zarówno tych starożytnych, jak i współcze-snych. Począwszy od Chavin, najstar-szej kultury, której początki sięgają trzech tysięcy lat p.n.e, a skończywszy na współczesnej kulturze Cuzco.

Ten obraz jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ skupia i kumuluje wszystkie istotne symbole – wszystko po to, by przybliżyć kulturę z tamtych stron, zwłaszcza tę andyjską.

– Co szczególnego ma w sobie Peru, że tak bardzo pana fascynuje?

– W Peru fascynuje mnie przede wszystkim kolorystyka, która jest żywa i daje radość, różnorodność wzorów, niekoniecznie z zakresu tkactwa, ale też z takich dziedzin sztuki jak ceramika. Bardzo charak-terystyczną i ciekawą kulturą jest Chimu. Skupia się ona na piórach, z których tworzone są nie tylko czep-ce, ale też całe stroje dla dostojników, zwane Unku. Zachwycające jest niko-mu nieznane już pismo obrazkowe Tokapu oraz pismo węzełkowe Kipu, które występowało w kulturze Inka jeszcze przed systemem monetar-nym. Tokapu umieściłem na obrazie „Południowe Peru”. Przedstawiłem je w formie rozdziałów, jest np.: rozdział krzyżykowo-gwieździsty, linearny, itd.

{Marlena Skrodzka}Więcej zdjęć ma portalu

www.powiatowa.info

Od lewej N. Cabrera i B. Burgielski

Page 7: powiatowa.info 45

7Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Do wynajęcia lokal biurowy w centrum miasta

przy ul. Słonecznej w Kamiennej Górze o powierzchni 95 m2 ( I piętro ).

W lokalu są wydzielone pomieszczenia na sekretariat i trzy biura oraz pomieszczenie socjalne. Lokal idealnie nadaje się na biuro rachunkowe lub kancelarię prawną.

Posiada wszystkie media (energia, wod-kan, gaz) oraz WC. Szczegóły pod numerem 604 407 362

Baran Równowaga w każdej dziedzinie

życia może dać efekt nudy. Szczegól-nie wy nie zagustujecie w spokoju i będziecie prowokować otoczenie.

BykMiłość będzie teraz dla was

balsamem na duszę. Dajcie odczuć innym, że jest wam dobrze i bez-piecznie.

BliźniętaNowe możliwości, zlecenia, może

nawet propozycja pracy. Dla was to jak woda na młyn. Każde wyzwanie da wam mnóstwo zadowolenia.

RakTydzień zastoju w sprawach

uczuć, emocji oraz zdrowiu. W pra-cy kokosów teraz nie zarobicie, może czas na urlop?

LewStarajcie się rozumieć innych

ludzie, którzy miewają zachwiania nastrojów oraz wątpliwości co do współpracy z wami.

PannaPłeć odmienna spod znaku Lwa

może teraz zaważyć jakoś na waszym spokojnym życiu. Czasem trzeba zaryzykować .

WagaZbyt dużo zmartwień, jednak jakoś

dacie radę i rozwiążecie największe problemy. Mniejsze zostawicie na później.

SkorpionUważajcie teraz, bo ktoś wodzi was

za nos, umiejętnie wprowadza w błąd, oszukuje. Jeśli będziecie czujne, nikt was nie zaskoczy negatywnie.

StrzelecPanie spod znaku Strzelca powinny

teraz przebadać się profilaktycznie w sprawach kobiecych. Jak to mówią, czasem trzeba dmuchać na zimne.

KoziorożecUdane życie miłosne, przyjemne

spotkania, może nawet zakochanie. Te-raz niewiele zrobicie w pracy, będziecie rozkojarzeni.

WodnikSprawy zawodowe, interesy, kon-

takty z ważnymi ludźmi – teraz macie dobrą passę. Nawet nie starając się zbytnio, zrobicie dobre wrażenie.

RybyPowinniście odpocząć, poddać się

kuracjom dla ducha i ciała. Teraz gór nie przeniesiecie, korzystajcie z przy-jemności życia.

Jak dodać ogłoszenie?Emisję ogłoszeń drobnych zlecać można w siedzibie redakcji, ul. Kościuszki 6 w Kamiennej Górze.

Biuro czynne jest w dni robocze od godziny 8 do 18.Koszt emisji ogłoszenia to 0,25 zł za słowo dla osoby fizycznej.

Emisję zlecać można również wysyłając sms o treści TC.ZYCZG.tresc_ogloszenia na numer 72068. Koszt wysłania sms-a to 2,46 zł (brutto).

Ogłoszenie drobne wysłane sms-em zawierać może do 120 znaków, nie może zawierać polskich liter. Musi być wysłane do godz. 15.00 we wtorek poprzedzający wydanie gazety. Ukaże się tylko raz w najbliższym wydaniu gazety.

Treść ogłoszenia musi być adekwatna do rubryki, w której ma być zamieszczona.

Ogłoszenia o treści nie nawiązującej do tematyki rubryki, kopiujące materiały prasowe, literackie lub inne szczególnie bez praw autorskich, nie zostaną zamieszczone.

Nie zostaną zamieszczone również ogłoszenia, które naruszają dobra osobiste innych osób, są niezgodne z polskim prawem, zawierają treści erotyczne lub propagują brak tolerancji rasowej i faszyzm.Zamawiając usługę przez sms użytkownik akceptuje warunki regulaminu dostępnego na stronie http://powiatowa.info/ogloszenia_regulamin

SPRZEDAM• Sprzedam wózek 3w1 Emmaljunga (gondola,

spacerówka, adapter do fotelika, fotelik 0-13kg) 550zł. Tel. 792 882 831

PRACA• Powiatowy Urząd Pracy w Kamiennej Górze

ul. Sienkiewicza 6a uprzejmie informuje, że w dniu 24.07.2012. dysponuje niżej wymienionymi ofertami pracy:

• 1. Sprzedawca• 2. Fryzjer• 3. Kierowca C+E• 4. Ślusarz spawacz• 5. Pracownik lombardu• 6. Magazynier• 7. Specjalista do spraw kadr i płac• 8. Kucharz• 9. Kierownik marketu• 10. Piekarz• 11. Doradca do spraw klienta indywidualnego• 12. Kierowca-mechanik C+E• 13. Kucharz• 14. Elektryk• 15. Blacharz-dekarz• 16. Czyściciel pojazdów• 17. Robotnik gospodarczy-ogrodnik• 18. Stolarz

Firma Budowlana „ROKOM”H.G.I. Komorowscy sp. j.,Ptaszków 85/2, 58-400 Kamienna Góra

zatrudni pracowników w zawodach:

BRYGADZISTA BUDOWLANY z umiejętnością czytania rysunków roboczych i kierowania zespołami ludzi

DEKARZ-BLACHARZ, PŁYTKARZ,MALARZ,MURARZ-TYNKARZ, CIEŚLA – ZBROJARZ

Firma zapewnia wszystkie świadczenia wynikające z kodeksu pracy.

Kontakt: tel 604 407 363 lub 604 407 362

Sprzedam wyposażenie

kawiarni:– stół dębowy – 10 osób– krzesła – 30 sztuk– 3 stoły z dębowych beczek – bar– zmywarka z wyparzarką– lodówka do wina– lustro z oryginalną ramą– osuszacz powietrza– witryna podświetlana na szkło, porcelanę– wózek do przewozu towaru– mały sejf– regały i stojaki na wina– regały sklepowe– ladyoraz– kolekcję poroży– sochę z 1863 roku– kufle, młynki, karafki– okno drewniane 150x120 cm– ręcznie kuta latarnia zewnętrzna

Wszystko można obejrzeć i odebrać w Kamiennej Górze.

Tel. 609 667 493

Rozliczenie zbiórki publicznej

W terminie 30 marca – 30 czerwca 2012 r. w supermarketach Biedronka, Delikatesy i Intermarche, na terenie miasta Kamienna Góra odbywała się zbiórka publiczna, prowadzona przez 48 kamiennogórskich harce-rzy Szczepu Drużyn Harcerskich i Zuchowych „Straża”, Karkonoskiego Hufca ZHP w Jeleniej Górze, z sie-dzibą przy ul. I-go Maja 28, 58-300 Jelenia Góra. Akcja zarobkowa od-bywała się na podstawie zezwolenia Burmistrza Miasta Kamiennej Góry nr: 1/2012 z dnia 21 marca 2012 r. i polegała na pracy dzieci przy pako-waniu zakupów klientom sklepów w zamian za dobrowolne datki do puszek kwestorskich.

Kamiennogórscy harcerze zarobili 19.188,37:

– kwot = 19.060,00 została prze-znaczona na dofinansowanie obozu zuchów i harcerzy podczas wakacji 2012 r.

– Opłata pocztowa za wpłatę zarobionych pieniędzy na konto hufca – 95,49

– Reklamówki zakupiono w celu przeprowadzenia w/w zbiórki pu-blicznej – 32,88

Składamy serdeczne podziękowa-nia klientom supermarketów za ich hojność, a zarządom w/w sklepów za zgodę na przeprowadzenie akcji – Komendant Szczepu phm Agnieszka Czajkowska-Wróbel.

Page 8: powiatowa.info 45

8 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 26 lipca 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

– Zakończony sezon dla „Kus – Kusa” był chyba udany?

– Sportowo był bardzo udany. Utrzy-maliśmy drużynę w III lidze, a to było podstawowym założeniem. Nasi kadeci bardzo dobrze zagrali, podtrzymując tradycję, że kamiennogórska drużyna awansuje do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski. Pozostałe drużyny zagrały na swoim, przyzwoitym poziomie, na mia-rę aktualnych możliwości. Ostatni suk-ces to występ naszej pary młodziczek na Mistrzostwach Polski w piłce plażowej i zajęcie siódmego miejsca, najlepszego spośród dolnośląskich par.

– Skoro pojawia się zaznaczenie o sportowym sukcesie, rozumiem, że w innych dziedzinach nie jest tak dobrze.

– Dużo pozostawia do życzenia kwe-stia finansowania. Nie ukrywam, że mamy problemy. Mam nadzieję, że w cią-gu miesiąca – dwóch przezwyciężymy je.

– Głównym źródłem finansowania klubu jest budżet miasta Kamienna Góra?

– Nie. Roczny budżet klubu to około 110 tysięcy złotych. Znaczna część to dofinansowanie z budżetu miasta, które w zeszłym roku wyniosło ok. 45 tysięcy złotych. Było to dofinasowanie zarówno klubu, jak i imprez sportowych, które organizowaliśmy. Z miasta dostajemy więc ok. 40% pieniędzy, resztę musimy znaleźć z innych źródeł. Na rynku ka-miennogórskim ciężko jest o sponsorów i z tego wynikają problemy, które, o ile wiem, dotykają również innych klubów.

– Można się spotkać z opinią, że w Kamiennej Górze nie ma atmosfery dla sportu.

– Zależy co rozumiemy, przez atmos-ferę. Wydaje mi się, że urzędnicy chcie-

liby wspomóc sport, ale nie zawsze im to wychodzi i nie zawsze mogą pomóc. Natomiast jeśli chodzi o sponsorów, to oni też by chcieli pomóc, ale na chęciach często się kończy. Po prostu nie mają możliwości. Jest taka sytuacja na rynku.

Natomiast ludzie, którzy z nami współpracują są bardzo zaangażowani. Wiele spraw robią za darmo, nie oczeku-ją za to wynagrodzenia. U nas wszyscy instruktorzy pracowali w czerwcu za darmo. Atmosfera dla sportu zatem jest, ale okoliczności nie są sprzyjające. Nie ukrywajmy, nie mamy sponsora, który byłby w stanie wyłożyć rocznie 30 tysięcy złotych. Był „Meblomarket”, który to robił, ale tę firmę również kryzys dotknął. Tym bardziej, że w Kamiennej Górze jest jeszcze „Olimpia”, „Relax”, Zadrna”. Każdy z klubów potrzebuje pie-niędzy, które trudno z rynku wyciągnąć.

Przypuszczam, że gdyby w Kamiennej Górze było bogate przedsiębiorstwo, to i pieniądze na sport by się znalazły.

– W zakończonym sezonie druży-ny grały jako „Kus – Kus Sudety”. Skąd zmiana nazwy?

– Taką nazwę przyjęliśmy do roz-grywek w piłce siatkowej. Chcieliśmy zaznaczyć, że to nie my stworzyliśmy siatkówkę w Kamiennej Górze, ale że chcielibyśmy kontynuować te tradycje. Historia siatkówki w mieście to już kil-kadziesiąt lat. Raz były sukcesy, w innych latach szło naszym drużynom gorzej.

W klubie mamy trenerów, którzy pracowali w „Sudetach”. Dzięki takiej współpracy mogliśmy wystawić do rozgrywek aż siedem drużyn. Jeśli cho-dzi o piłkę siatkową jesteśmy jednym z największych klubów w wojewódz-twie dolnośląskim. W liczbie drużyn

młodzieżowych konkurujemy z takimi potentatami jak „Gwardia” Wrocław.

– Nie ma problemów z chętnymi do gry?

– Różnie z tym bywa, ale każda z grup liczy 14-15 osób.

– Gorzej jest chyba z piłką ręczną?– Nie. W tym sezonie nie przy-

stąpiliśmy do rozgrywek tylko z tego względu, że poprzednia drużyna gra-jąca w juniorkach, krótko mówiąc „ze-starzała się”. Dziewczęta weszły w wiek seniorek, a w powiecie kamiennogór-skim nie ma sali, na której mogłyby grać. Nie ma sali pełnowymiarowej. Największe boisko, w Pisarzowicach, było dopuszczane warunkowo do rozgrywek juniorek.

W zakończonym sezonie prowa-dziliśmy nabór do grupy młodziczek i przymierzamy się do ich zgłoszenia do

rozgrywek w najbliższym sezonie. Mam nadzieję, że uda nam się zbudować ko-lejne grupy wiekowe. To też jest jednak uwarunkowane finansami. Mamy rów-nież nadzieję, że sala ponownie zostanie warunkowo dopuszczona.

– Jakie macie plany na kolejny sezon? Na razie ruszył turniej piłki plażowej.

– To już piąta edycja tego turnieju. Zawodnicy grać będą przez całe waka-cje. Wiosną rozgrywaliśmy też Gimna-zjalna Ligę Piłki Siatkowej dziewcząt. Lada moment zamierzamy rozpocząć cykl turniejów streetballa. System roz-grywek będzie wzorowany na siatkówce plażowej i mam nadzieję, że koszykówka uliczna też stanie się stałym elementem wakacyjnych rozgrywek. Zamierzamy zorganizować 3-4 turnieje.

Przymierzamy się do zgłoszenia siedmiu drużyn w ligach siatkarskich. W kategorii kobiet zamierzamy zgłosić juniorki, kadetki i młodziczki. Nato-miast wśród mężczyzn III ligę, juniorów, kadetów i młodzików. Odpuszczamy IV ligę, której nie damy rady utrzymać ze względów finansowych.

– Wystarczy na to pieniędzy?– Nie wiem. Będzie to na pewno,

w dalszym ciągu problem. Prowadzi-my zaawansowane rozmowy z dużym sponsorem, może nawet jego nazwa pojawi się w nazwie klubu. Rozpoczę-liśmy rozmowy w marcu z firmą spoza Kamiennej Góry i jest szansa, że uda się je sfinalizować przed rozpoczęciem sezonu.

– Ile osób korzysta rocznie z oferty „Kus – Kusa”?

– Jeśli chodzi o ofertę sportową jest to około 120 osób, po około 15 osób w każ-dej z ośmiu sekcji. Do tego dochodzą uczestnicy turniejów, które prowadzą nasi trenerzy, instruktorzy poświęcając swój prywatny czas w weekendy. Praca w klubach, czy to w „Kus – Kusie” czy też „Olimpii” czy „Relaksie” przekłada się również na sukcesy w rozgrywkach szkolnych.

{Marcin Jaksoń}

Rozmowa z Robertem Regnerem, prezesem Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Kus – Kus”

Szykują osiem drużyn

Dominacja dziewcząt

W najbliższy weekend (28- 29 lipca) nad zalewem w Kamiennej Górze rozegrany zostanie drugi turniej siatkówki plażowej z cyklu „KUS-KUS Beach Volleyball Contest”. Zawody organizuje Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych „Kus- Kus”.

Turniej zostanie rozegrany w dwóch kategoriach wiekowych. Zawodnicy z rocznika 1996 i młodsi,

zarówno dziewczęta jak i chłopcy, po-winni posiadać przy sobie dokument tożsamości, np. legitymacje szkolną. Druga kategoria to grupa open, dostępna dla wszystkich chętnych z podziałem na grupę pań i panów.

W sobotę (28 lipca) jako pierw-sze zagrają panie w obu kategoriach wiekowych oraz chłopcy z rocznika 1996 i młodsi. Zawody rozpoczną się o godz. 10.00. Osoby niepełnoletnie muszą mieć podpisaną przez rodzi-

ców lub opiekunów zgodę na udział w zawodach.

Panowie w kategorii open zagrają w niedzielę 29 lipca. Zawody roz-poczną się o godz. 10.00. Wpisowe w kategorii open mężczyzn wynosi 10 zł od pary.

Zgłoszenia do turnieju we wszyst-kich kategoriach przyjmowane są pod numer tel. 504 015 335, e-mail: [email protected] lub w dniu zawodów.

{kus}

Szachy w parafiiW IV Młodzieżowym Turnieju Szachowym „Lato 2012 – Powiat” udział wzięło 24 szachistów z Wrocławia, Wolsztyna, Legnicy, Kamiennej Góry, Przedwojowa, czeskiego Trutnova, Boguszowa Gorc, Rudnej i Czarnego Boru.

Turniej rozegrany został w dzie-więciu rundach, po piętnaście minut na partię dla zawodnika. Zawody sędziował Stefan Hałubek i Wie-sław Lipień. Turniej odbył się dzięki wsparciu kamiennogórskiego sta-rostwa.

Rywalizację wygrała Katarzy-na Dwilewicz. Zawodniczka KSz „Polonia” Wrocław zdobyła osiem punktów. Była jednocześnie najlepszą szachistką turnieju oraz najlepszym zawodnikiem do czternastego roku życia. Puchar dla najlepszego zawod-nika w tej kategorii wiekowej odebra-ła, szósta w klasyfikacji generalnej, Agata Dwilewicz, reprezentantka tego samego klubu.

Drugie miejsce w całym turnieju zajął Karol Czoch. Zawodnik repre-zentujący UKS „Zadrna” Kamienna Góra, skończył rywalizację z dorob-kiem 7,5 punkta. Był jednocześnie

najlepszym szachistą do osiemnaste-go roku życia.

Trzecie miejsce wywalczyła Ka-tarzyna Wesołowska z UKS „Szach” Wolsztyn.

Na czwartym miejscu w klasy-fikacji całego turnieju znalazł się najlepszy zawodnik w kategorii do dziesiątego roku życia. Był to Wiktor Lewandowski reprezentujący ASSz „Miedź” Legnica.

Pozostali zawodnicy z powiatu kamiennogórskiego zajęli: piąte miej-sce Marek Kopera (UKS „Zadrna” Kamienna Góra), siódme Hubert Czoch („Zadrna”), ósme Kacper Pazik (UKS „Debiut” Przedwojów), dziesiąte Przemysław Gołuch („De-biut”), jedenaste Michał Obidowski („Zadrna”), dwunaste Fabian Swięs („Debiut”), czternaste Ewa Skoczeń („Zadrna”), dwudzieste Kornelia Ko-peć („Zadrna”), dwudzieste pierwsze Maciej Lubos („Debiut”), dwudzieste drugie Daniel Kaczor („Zadrna”), dwudzieste czwarte Teresa Sobies (Kamienna Góra).

W turnieju zagrało również dwóch zawodników z czeskiego Trut-nova. Dominik Killar był dziewiąty, a Lukas Killar szesnasty.

{maja}

Znowu zagrają na piasku

Trzydzieścioro szachistów z Dolnego Śląska wzięło udział w XIV Turnieju Szachowym Parafii Czarny Bór. Do rywalizacji przystąpili również zawodnicy z powiatu kamiennogórskiego.

Turniej rozegrano w siedmiu rundach. Zawody wygrał Wiesław Lipień z „Debiutu” Przedwojów. Najlepszym junio-rem okazał się Karol Czoch, reprezentujący UKS „Zadrna” Kamienna Góra. Trzecie miejsce w tej kategorii zajął Marek Kopera, z tego samego klubu. Pierwsze miejsce w grupie amatorów, czyli szachistów bez licencji, zajął Józef Szewczyk z Czarnego Boru, drugi był Robert Szkop z Marciszowa, a trzeci Piotr Mirek z Borówna. Najlepszy nestorem okazał się Jan Stroop reprezentujący WOK Wałbrzych, a najmłodszym zawodnikiem był Aleksander Wilk z Boguszowa – Gorc.

{maja} W. Lipień, zwycięzca turnieju Fot. via S. Hałubek

„Kus – Kus Sudety” ponownie zagra w trzeciej lidze