powiatowa.info 21

8
fotorelacje aktualności ogłoszenia sport czwartek 9 lutego 2012 r. nr 6/2012 (21) Zawsze aktualne informacje Lubawka jakiej nie znacie Do wygrania karnety na wyciąg w Lubawce. Wystarczy zadzwonić i powiedzieć gdzie znajduje się prezentowany budynek i co znajduje się w nim dzisiaj. Nasi na Igrzyskach Wiesław Dygoń wychował już medalistów Polski, Europy i Świata. Jego podopieczne walczyły na olimpiadzie w Nagano. Teraz trenuje skoczków narciarskich w Lubawce. s.5 Bezpłatny Tygodnik s.4 Konkurs Do wygrania dwie podwójne wejściówki na spektakl Teatru Norwida w Jeleniej Górze. W tym tygodniu mamy bilety przedstawienie „Sługa dwóch panów”. Zapraszamy do teatru w piątek i sobotę, 10 i 11 lutego. s.2 KONKURS Chcesz zostać kolporterem tygodnika powiatowa.info ? Zadzwoń! 722 412 555 reklama Lewy komis Wywalczyli finał Co najmniej kilkanaście osób oszukanych zostało przez dwóch mieszkańców Legnicy. Mężczyźni sprzedawali nieistniejące samochody, a jako miejsce ich odbioru wskazywali Kamienną Górę. Z ustaleń policji wynika, że za- trzymani mężczyźni wymyslili prosty sposób na biznes. Na portalach ogło- szeniowych umieszczali ogłoszenia dotyczące sprzedaży luksusowych samochodów. Pojazdy miały być do odbioru w nieistniejącym komisie samochodowym w Kamiennej Górze, przy ul. Jeleniogórskiej. Do sprzedaw- ców zgłaszali się chętni z całego kraju. Warunkiem zarezerwowania pojazdu było wpłacenie zaliczki, minimum trzech tysięcy złotych. Z propozycji skorzystało przy- najmniej kilkanaście osób. Chętni wpłacili pieniądze, a gdy przyjechali po odbiór samochodu okazywało się, że nie tylko nie ma pojazdu, ale nawet komis nie istnieje. Poszkodowani zgłaszali się na policję. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców Legnicy. Oka- zało się, że kiedyś byli w Kamiennej Górze i stąd nazwa tej miejscowości w ofercie. Wobec obu podejrzanych zastosowane zostały środki zapobie- gawcze w postaci dozoru policyjnego i zabezpieczenia majątkowego. Niewykluczone, że jest więcej poszkodowanych osób. Kamien- nogórscy policjanci informację o oszustwie przekazali kolegom z innych komend. {maja} Kadeci KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra zagrają w finale rozgrywek wojewódzkich. W dwóch meczach półfinałowych kamiennogórscy siatkarze pokonali rówieśników z MKS „Olavia” Oława. Gospodarzem drugiego spotkania półfinałowego byli siatkarze z Oławy. Własna hala niewiele im pomogła. Awans do finału kamiennogórscy siatkarze zapewnili sobie już po pierwszym secie. Wygrali go 30:28 (mecz w Kamiennej Górze zakoń- czył się zwycięstwem „Kus- Kusa-a” 3:0). Drugiego seta również wygrali kamiennogórzanie. W trzeciej partii wygrali gospodarze, ale kamiennogó- rzanie zapewnili sobie zwycięstwo już w czwartej części meczu. MKS „Olavia” Oława : KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra - 1:3 (28:30, 19:25, 25:23, 22:25) W finale rozgrywek wojewódzkich kadeci „Kus- Kusa” zagrają z „Gwar- dią” Wrocław. Wrocławska drużyna w półfinale pokonała JKS „Spartkaus” Jawor. Pierwszy mecz za dwa tygo- dnie w Kamiennej Górze. {maja} O sukcesach biegaczy MUKN „Pod Stróżą” Miszkowice czytaj na stronie 8 Kadeci zagrają w finale rozgrywek wojewódzkich Atak niskich zimowych temperatur w lutym nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Mróz bardzo utrudnia jednak życie mieszkańcom powiatu. W ostatnich dniach średnia temperatu- ra powietrza w dzień nie przekraczała -10 stopni Celsjusza. W nocy notowane były temperatury dochodzące do -30 stopni. Kilkudniowe mrozy zmieniły życie. Mniej osób decyduje się na spacery, nie wszyscy mogą korzystać ze swoich pojazdów. Bez szkoły Przez dwa dni zamknięte były wszyst- kie szkoły na terenie miasta i gminy Lubawka. Decyzję taką podjęli dyrektorzy placówek po konsultacji i za zgodą władz miasta. Problemem nie była temperatura panująca w szkołach, ta pozwalała na nor- malną pracę. Dzieci miały jednak spore problemy z dojazdem. Dla ich bezpie- czeństwa zrezygnowano z prowadzenia lekcji w Lubawce, Chełmsku Śląskim i Miszkowicach. Zajęć nie trzeba będzie odrabiać w wolne dni. W Kamiennej Górze, w szkołach podstawowych, podjęto decyzję o póź- niejszym rozpoczynaniu zajęć oraz skróceniu lekcji do pół godziny. Bez zmian do szkoły chodzili ucznio- wie z terenu gminy wiejskiej Kamienna Góra. Woda Najbardziej uciążliwy jest jednak brak wody. Ci bardziej doświadczeni mieszkańcy, zanim zamarznie instala- cja, zaopatrują się w duże pojemniki. Inni korzystają z życzliwości rodziny i znajomych. Z nieoficjalnych danych wynika, że w minionym tygodniu, w Spółce Mieszka- niowej odnotowano ponad sto zgłoszeń dotyczących braku wody. Większość problemów spowodowanych była przez zamarzającą wodę w rurach. Problemy z instalacją zaczynają się zwykle gdy temperatury spadną poniżej 10 stopni. Często okazuje się, że w budynkach z zamarzniętą instalacją brakuje szyb w piwnicznych okienkach i nikt tego nie zgłosił administratorowi. Mieszkańcy twierdzą z kolei, że wcześniejsze inter- wencje nie odnoszą skutku. Okna nie są naprawiane, interwencja kończy się na napisaniu protokołu. Na terenie Kamiennej Góry działa dziewięć ekip zajmujących się odmra- żaniem instalacji. Zadanie jest jednak czasochłonne. Najkrótsza naprawa trwa kilka godzin, ale zdarzają się przypadki, przy których trzeba pracować kilka dni. Problemów z instalacjami do tej pory nie miało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kamiennej Górze. Firma odpowiada za przyłącza do wodomierzy. Kolejnym newralgicz- nym momentem będzie ocieplenie. Zamarznięte i pęknięte rury zaczną odmarzać i pojawić się mogą wycieki. Drogi Nagły spadek temperatury zamienił śnieg i błoto zalegające na chodnikach w lód. Chodzenie po takiej nawierzchni jest bardzo trudne. Administratorzy ra- dzą sobie najczęściej posypując chodnik piaskiem lub innym szorstkim mate- riałem. W kilku miejscach Kamiennej Góry zdecydowano się na odkucie chodników. Podobnie sytuacja wygląda na jezd- niach. W miejscach gdzie zalegał śnieg jest teraz lód. Śnieżne zaspy są twarde i zły wybór miejsca do parkowania może skończyć się uszkodzeniem samochodu. - Część z nas jest przygotowana do udzielenia pomocy w odpaleniu pojazdów przez kable – mówi Andrzej, kamiennogórski taksówkarz. Licz- ba takich wezwań znacznie wzrosła. Problemy z odpaleniem pojazdów mają głównie właściciele diesli oraz kierowcy, którzy korzystają ze starych akumulatorów. Jednym ze sposobów jest demontaż akumulatora na noc i przechowanie go w cieple. Trzeba jed- nak sprawdzić czy nie ucierpi na tym elektronika samochodu. {ksoniek} Zima zła

description

tygodnik powiatowa.info nr 6/2012 (21)

Transcript of powiatowa.info 21

Page 1: powiatowa.info 21

f o t o r e l a c j ea k t u a l n o ś c i o g ł o s z e n i a s p o r t

czwartek 9 lutego 2012 r. • nr 6/2012 • (21) Zawsze aktualne informacje

Lubawka jakiej nie znacieDo wygrania karnety na wyciąg w Lubawce. Wystarczy zadzwonić i powiedzieć gdzie znajduje się prezentowany budynek i co znajduje się w nim dzisiaj.

Nasi na IgrzyskachWiesław Dygoń wychował już medalistów Polski, Europy i Świata. Jego podopieczne walczyły na olimpiadzie w Nagano. Teraz trenuje skoczków narciarskich w Lubawce. s.5

Bezpłatny Tygodnik

s.4

KonkursDo wygrania dwie podwójne wejściówki na

spektakl Teatru Norwida w Jeleniej Górze. W

tym tygodniu mamy bilety przedstawienie

„Sługa dwóch panów”. Zapraszamy do

teatru w piątek i sobotę, 10 i 11 lutego. s.2

KONKURS

Chcesz zostaćkolporterem

tygodnikapowiatowa.info ?

Zadzwoń!722 412 555

• r e k l a m a

Lewy komis

Wywalczyli finał

Co najmniej kilkanaście osób oszukanych zostało przez dwóch mieszkańców Legnicy. Mężczyźni sprzedawali nieistniejące samochody, a jako miejsce ich odbioru wskazywali Kamienną Górę.

Z ustaleń policji wynika, że za-trzymani mężczyźni wymyslili prosty sposób na biznes. Na portalach ogło-szeniowych umieszczali ogłoszenia dotyczące sprzedaży luksusowych samochodów. Pojazdy miały być do odbioru w nieistniejącym komisie samochodowym w Kamiennej Górze, przy ul. Jeleniogórskiej. Do sprzedaw-ców zgłaszali się chętni z całego kraju. Warunkiem zarezerwowania pojazdu było wpłacenie zaliczki, minimum trzech tysięcy złotych.

Z propozycji skorzystało przy-najmniej kilkanaście osób. Chętni wpłacili pieniądze, a gdy przyjechali po odbiór samochodu okazywało się, że nie tylko nie ma pojazdu, ale nawet komis nie istnieje. Poszkodowani zgłaszali się na policję.

Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców Legnicy. Oka-zało się, że kiedyś byli w Kamiennej Górze i stąd nazwa tej miejscowości w ofercie. Wobec obu podejrzanych zastosowane zostały środki zapobie-gawcze w postaci dozoru policyjnego i zabezpieczenia majątkowego.

Niewykluczone, że jest więcej poszkodowanych osób. Kamien-nogórscy policjanci informację o oszustwie przekazali kolegom z innych komend.

{maja}

Kadeci KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra zagrają w finale rozgrywek wojewódzkich. W dwóch meczach półfinałowych kamiennogórscy siatkarze pokonali rówieśników z MKS „Olavia” Oława.

Gospodarzem drugiego spotkania półfinałowego byli siatkarze z Oławy. Własna hala niewiele im pomogła. Awans do finału kamiennogórscy siatkarze zapewnili sobie już po pierwszym secie. Wygrali go 30:28 (mecz w Kamiennej Górze zakoń-czył się zwycięstwem „Kus- Kusa-a” 3:0). Drugiego seta również wygrali

kamiennogórzanie. W trzeciej partii wygrali gospodarze, ale kamiennogó-rzanie zapewnili sobie zwycięstwo już w czwartej części meczu.

MKS „Olavia” Oława : KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra - 1:3 (28:30, 19:25, 25:23, 22:25)

W finale rozgrywek wojewódzkich kadeci „Kus- Kusa” zagrają z „Gwar-dią” Wrocław. Wrocławska drużyna w półfinale pokonała JKS „Spartkaus” Jawor. Pierwszy mecz za dwa tygo-dnie w Kamiennej Górze.

{maja}O sukcesach biegaczy

MUKN „Pod Stróżą” Miszkowice czytaj na stronie 8

Kadeci zagrają w finale rozgrywek wojewódzkich

Atak niskich zimowych temperatur w lutym nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Mróz bardzo utrudnia jednak życie mieszkańcom powiatu.

W ostatnich dniach średnia temperatu-ra powietrza w dzień nie przekraczała -10 stopni Celsjusza. W nocy notowane były temperatury dochodzące do -30 stopni. Kilkudniowe mrozy zmieniły życie. Mniej osób decyduje się na spacery, nie wszyscy mogą korzystać ze swoich pojazdów.

Bez szkołyPrzez dwa dni zamknięte były wszyst-

kie szkoły na terenie miasta i gminy Lubawka. Decyzję taką podjęli dyrektorzy placówek po konsultacji i za zgodą władz miasta. Problemem nie była temperatura panująca w szkołach, ta pozwalała na nor-malną pracę. Dzieci miały jednak spore problemy z dojazdem. Dla ich bezpie-czeństwa zrezygnowano z prowadzenia lekcji w Lubawce, Chełmsku Śląskim i Miszkowicach. Zajęć nie trzeba będzie odrabiać w wolne dni.

W Kamiennej Górze, w szkołach podstawowych, podjęto decyzję o póź-niejszym rozpoczynaniu zajęć oraz skróceniu lekcji do pół godziny.

Bez zmian do szkoły chodzili ucznio-wie z terenu gminy wiejskiej Kamienna Góra.

WodaNajbardziej uciążliwy jest jednak

brak wody. Ci bardziej doświadczeni mieszkańcy, zanim zamarznie instala-cja, zaopatrują się w duże pojemniki. Inni korzystają z życzliwości rodziny i znajomych.

Z nieoficjalnych danych wynika, że w minionym tygodniu, w Spółce Mieszka-niowej odnotowano ponad sto zgłoszeń dotyczących braku wody. Większość problemów spowodowanych była przez zamarzającą wodę w rurach. Problemy z instalacją zaczynają się zwykle gdy temperatury spadną poniżej 10 stopni. Często okazuje się, że w budynkach z zamarzniętą instalacją brakuje szyb w piwnicznych okienkach i nikt tego nie zgłosił administratorowi. Mieszkańcy twierdzą z kolei, że wcześniejsze inter-wencje nie odnoszą skutku. Okna nie są naprawiane, interwencja kończy się na napisaniu protokołu.

Na terenie Kamiennej Góry działa dziewięć ekip zajmujących się odmra-żaniem instalacji. Zadanie jest jednak czasochłonne. Najkrótsza naprawa trwa kilka godzin, ale zdarzają się przypadki, przy których trzeba pracować kilka dni.

Problemów z instalacjami do tej pory nie miało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kamiennej Górze. Firma odpowiada za przyłącza do wodomierzy. Kolejnym newralgicz-

nym momentem będzie ocieplenie. Zamarznięte i pęknięte rury zaczną odmarzać i pojawić się mogą wycieki.

DrogiNagły spadek temperatury zamienił

śnieg i błoto zalegające na chodnikach w lód. Chodzenie po takiej nawierzchni jest bardzo trudne. Administratorzy ra-dzą sobie najczęściej posypując chodnik piaskiem lub innym szorstkim mate-riałem. W kilku miejscach Kamiennej Góry zdecydowano się na odkucie chodników.

Podobnie sytuacja wygląda na jezd-niach. W miejscach gdzie zalegał śnieg jest teraz lód. Śnieżne zaspy są twarde i zły wybór miejsca do parkowania może skończyć się uszkodzeniem samochodu.

- Część z nas jest przygotowana do udzielenia pomocy w odpaleniu pojazdów przez kable – mówi Andrzej, kamiennogórski taksówkarz. Licz-ba takich wezwań znacznie wzrosła. Problemy z odpaleniem pojazdów mają głównie właściciele diesli oraz kierowcy, którzy korzystają ze starych akumulatorów. Jednym ze sposobów jest demontaż akumulatora na noc i przechowanie go w cieple. Trzeba jed-nak sprawdzić czy nie ucierpi na tym elektronika samochodu.

{ksoniek}

Zima zła

Page 2: powiatowa.info 21

2 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Wydawca: PHU Ksoniek Jaksoń Piotr Adres redakcji: Kościuszki 6, 58-400 Kamienna Góratel. 530 488 444, e-mail: [email protected]ół redagujący: Marcin Jaksoń (redaktor naczelny), Piotr Jaksoń, współpraca: Beata Tur, Agnieszka KorwelDział reklamy: Piotr Jaksoń, e-mail: [email protected], tel. 530 488 444 Reklama: Sławomir Antoniewski, 662 06 27 02, [email protected] graficzny i skład: LCG.pl , Druk: PolskaPress Nakład 2000 egz.

Materiałów reklamowych i powierzonych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść i formę materiałów reklamowych. TS – tekst sponsorowany.

Tygodnik

otrzymasz w:• Autobusach PKS Kamienna Góra

Kamienna Góra• Kryta Pływalnia, ul. Fabryczna 6,

w godz. 7.00- 22.00

• Powiatowy Urząd Pracy, ul. Sienkiewicza 6a, w godz. 7.30- 15.30

• Sklep Alkohole ze Świata, Broniewskiego 1

• NZOZ Fizjoterapia, ul. Armii Ludowej 7

• NZOZ Rodzina, ul. Papieża Jana Pawła II 8

• NZOZ Rodzina, ul. Kościuszki 6

• Ara sklep zoologiczny, ul. Mickiewicza

• Urząd Miasta Kamienna Góra - Biuro Obsługi Klienta

• sklep Euro-Cytrus, ul. Jeleniogórska

• „Mosel Lis” Władysław Liszka, ul. Żeromskiego

• Agencja Ubezpieczeniowa Arkadiusz Cieplicki, ul. Sienkiewicza 8

• Muzeum Tkactwa, Pl. Wolności 11

• Świat Zabawek, Pasaż Biedronki,

ul Broniewskiego

• Sklep spoywczy „u Basi”, ul. Kościuszki 28

Krzeszów• Stacja Paliw Muller

• Sklep ABC

Lubawka• Dom Kultury, ul. Kamiennogórska 19

• Bibliotek Gminna, ul. Kamiennogórska 19

• Piekarnia, sklep ogólnospożywczy, PHU Łukasz Wyrostek, ul. Wojska Polskiego 6

• Sklep ogólnospożywczy B. Bugański, W. Maik, Al. Wojska Polskiego 40

Chełmsko Śląskie

• Sklep ABC

Przedwojów • Sklep spożywczy

Chcesz dołączyć do tych punktów? Zadzwoń 530 488 444 lub napisz:

[email protected]

KonkursDrodzy czytelnicy, Teatr im. C. Norwida przekazał dwie podwójne

wejściówki na przedstawienie „Sługa dwóch panów”, jedną na piątek druga na sobotę. Aby otrzymać wejściówkę wystarczy w piątek (10 lutego)

w godzinach 11 -12.00 zadzwonić pod numer 722 412 555 i podać hasło - Z powiatowa.info do teatru oraz swoje dane (imię i nazwisko).

O przyznaniu wejściówki decyduje kolejność zgłoszeń.

Redakcyjny dyżurJesteś świadkiem

ważnego wydarzenia? Zadzwoń lub wyślij sms-a, mms-a do dyżurującego reportera 722 412 555.

Możesz też do nas napisać maila

[email protected]

Teatr im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze, http://www.teatrnorwida.pl/• 10 lutego (piątek), godz. 19:00, komedia dell’arte „Sługa dwóch panów” Petera

Turriniego reż. Henryk Adamek – premiera

• 11 lutego (sobota), godz. 19:00, „Sługa dwóch panów” To kolejna wspaniała propozycja na karnawał pełna niespodziewanych zdarzeń! Spektakl, w którym nic nie jest takie, jak się na początku wydaje... W swojej swobodnej adaptacji komedii dell’ arte Carla Goldoniego pod tym samym tytułem, Peter Turrini przenosi akcję w lata dwudzieste XX wieku. Bohaterowie to przedsiębiorcy, zajmujący się jakimiś podejrzanymi interesami. Wśród nich pojawia się, wracający z wojny Żołnierz, któremu swój kostium oddaje Stary Arlekin...

• 9 lutego 2012 (czwartek) godz. 19.00, Scena Studyjna, „NOVECENTO” monodram z udziałem Jacka Grondowego Niezwykła opowieść o genialnym muzyku i kompozytorze, który jako niemowlę został porzucony na statku. Tutaj dorastał pod opieką starego marynarza, który dał mu na imię Novecento - „1900”, bo w tym właśnie roku został znaleziony. W zamkniętym między burtami statku świecie dojrzewał jego niezwykły talent, który pozwolił mu osiągnąć wyżyny doskonałości kompozytorskiej i pianistycznej. Tylko jeden raz postanowił opuścić pokład i zejść na ląd. Jednak w ostatniej chwili zrezygnował – ogrom nieznanego świata przeraził go … Nigdy już nie opuścił tego miejsca, nawet wtedy, kiedy statek musiał zostać zatopiony. Ta niezwykła historia doczekała się wersji filmowej autorstwa Giuseppe Tornatore z Timem Rothem w roli głównej. Rezerwacja biletów, szczegółowe informacje pod numerami telefonów: 75 64 28 130, 75 64 28 131. Serdecznie wszystkich zapraszamy

Burmistrz Kamiennej Góry ogłasza

III przetarg ustny nieograniczony na zbycie działki niezabudowanej Nr 187/40 o pow. 23 m2 położonej

w Kamiennej Górze w rejonie ulic M. Drzymały i Sportowej z 9,27% udziałem w działce nr 303 obręb nr 3 o powierzchni 610 m2, przeznaczonej

do obsługi kompleksu garaży w zakresie komunikacji.

Działka Nr 303 zostanie sprzedana na współwłasność do obsługi garaży w procentowym udziale. Procentowy udział ceny działki Nr 303 został wliczony do ceny wywoławczej działki pod budowę garażu.

Cena wywoławcza ustalona została na kwotę 6 577,00 zł netto + 23% VAT = 8 089,71 zł brutto.

Przetarg odbędzie się 14 marca 2012 r. o godz. 9.00 w Urzędzie Miasta w Kamiennej Górze - sala nr 211.Osoby zamierzające uczestniczyć w przetargu zobowiązane są wpłacić wadium w wysokości 1 600,00 zł do dnia 9 marca 2012 r. na konto depozytowe Gminy Miejskiej Kamienna Góra Nr 31 8395 0001 0013 4460 2009 0003 Bank Spółdzielczy w Kamiennej Górze.Szczegółowe informacje na temat sprzedaży można uzyskać w Wydziale Architektury i Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kamiennej Górze pokój nr 306, tel. 75 64-55-133.

• r e k l a m a

Bieg KrasnaliW Czarnym Borze odbył się XXXIII Narciarski Bieg Krasnali. Uczestniczyli w nim zawodnicy z klubu w Miszkowicach.

Wśród dziewcząt z rocznika 2002 drugie miejsce zajęła Weronika Mi-kołajczyk, trzecia była Aleksandra Mikołajczyk.

W rywalizacji chłopców z roczni-ka 2001 Grzegorz Dereń był czwarty, Michał Chmieliński siódmy, Jakub Pilarski dziewiąty. W rywalizacji dziewcząt z tego rocznika Wiktoria Przemyślak była siódma, Weronika Przemyślak ósma.

W grupie chłopców z rocznika 2000 Kacper Wojciechowski był szósty.

Wśród chłopców z rocznika 1999 wygrał Kacper Centlik, Kamil Sadow-ski był siódmy.

{maja}

Gobeliny

Wynieśli butlęDo pożaru wielorodzinnego budynku mieszkalnego przy ulicy Kilińskiego w kamiennej Górze wezwani zostali strażacy. Na miejscu okazało się, że pożar wybuchł w piwnicy. Dla mieszkańców, akcja skończyła się na strachu.

Pożar piwnicy spowodował bar-dzo duże zadymienie budynku i oko-lic. Dym utrudniał przeprowadzenie akcji. Strażacy zlokalizowali pożar w jeden z piwnicy. Na szczęcie szybko go ugasili. Po akcji okazało się bo-wiem, że w piwnicy przechowywana była butla z propan- butanem. Pożar mógł doprowadzić do jej eksplozji.

Podczas akcji nie zdecydowano się na ewakuację mieszkańców. Popro-szono ich jedynie o zamknięcie okien

i drzwi do mieszkań. Oddymianie pomieszczeń trwało kilkanaście mi-nut. W wyniku pożaru nie ucierpiała konstrukcja budynku. Mieszkańcy mogą dalej spokojnie mieszkań.

Na razie jest za wcześnie aby ustalić przyczyny pożaru. Strażacy podej-rzewają, że mógł on być wynikiem

zwarcie w instalacji elektrycznej albo zaprószenia ognia.

Straż Pożarna przypomina, że przechowywanie w piwnicach i na strychach butli z gazem i innych wybuchowych materiałów jest nie-dozwolone. W takich sytuacjach stra-żacy mają prawo nakładać mandaty. Tak też się stało po tej akcji.

{ksoniek}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Aby przewietrzyć pomieszczenia Straż Pożarna musiała wybijać okna w piwnicach.

W Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze oglądać można wystawę tkaniny Marii Gostylii – Pachuckiej.

Autorka to absolwentka wro-cławskiej Akademii Sztuk Pięk-nych. Oprócz tkaniny artystycznej zajmuje się akwarelą i rysunkiem. Początkowo związana była z grupą wrocławską „10 x Tak”. Obecnie współpracuje z grupą francuskich tkaczek.

Prezentowane w muzeum gobe-liny powstały pod wpływem malo-wideł w grotach Lascaux. Artystka zobaczyła je podczas jedne z wizyt we

Francji. Pochodzące sprzed 17 tysięcy lat malowidła stały się inspiracja dla cyklu tkanin M. Gostylii- Pachuckiej.

Tkactwo nie jedyna dziedzina sztuki, którą zajmuje się autorka. Ar-tystka absolwentką Szkoły Muzycznej II stopnia, przez wiele lat uczyła gry na fortepianie.

{maja}

Tkaniny M. Gostylii- Pachuckiej inspirowane są naskalnymi malowidłami.

Page 3: powiatowa.info 21

3Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

• r e k l a m a

Zagłosuj na Broken Head!Sound of Stars to nowe wrocławskie wydarzenie muzyczne, mające na celu promocję młodych i mało znanych zespołów muzycznych.

Spośród wszystkich zgłoszonych kapel, wystąpi dziesięć wybranych przez jury, a także dwie, którym internauci przyznali największą ilość głosów. Jest o co walczyć, bo zwy-cięzcy zagrają koncert dla sporej stu-denckiej publiczności z Wrocławia. Wśród zespołów, na które można oddać swój głos jest kamiennogórska formacja Broken Head.

Aby zagłosować na kamien-nogórzan należy polubić funpa-ge’a Sound of Stairs, a następnie oddać głos - http://www.facebo-ok.com/pages/SOS-Sounds-of--Stars/135956673182749

Strona internetowa festiwalu www.soundsofstars.pl

{KW}

Rozmowa z Zygmuntem Homoncikiem przewodniczącym rady gminy Kamienna Góra

Problemy do rozwiązania- Można powiedzieć, że od po-

czątku powstania samorządu lokal-nego „trzyma Pan władzę” w gminie Kamienna Góra.

- Bardzo to prowokująco za-brzmiało. Ja swojego udziału we władzach samorządowych bym tak nie nazwał z kilku powodów. Po pierwsze, gdy zaczynałem pra-cę w radzie byłem najmłodszym radnym i uczyłem się pełnienia tej funkcji. Wydaje mi się, że nikt nie rodzi się radnym, wójtem czy dy-rektorem, do pewnych zadań należy dorosnąć i najzwyczajniej w świecie nauczyć się je wypełniać. Po drugie, na podstawie mojego długoletniego doświadczenia samorządowego, mogę powiedzieć, że nie czuję się przedstawicielem władzy, ale wy-konawcą tego, do czego zostałem powołany przez mieszkańców..

- Jakie konkretnie zadania uważa Pan za najważniejsze z punktu wi-dzenia radnego?

- To zawsze zależy od potrzeb i uwarunkowań gminy, której jest się radnym, są jednak również problemy uniwersalne, do których należą go-spodarka wodna i ściekowa, oświata, remonty dróg, utrzymanie mieszkań komunalnych, bezpieczeństwo i po-rządek publiczny oraz bezpieczeń-stwo przeciwpożarowe.

- Jak Państwo radzicie sobie z tymi zagadnieniami?

- Z dumą muszę powiedzieć, że w naszej rozległej terytorialnie gmi-nie zwodociągowanych jest już 18 wsi. W najbliższym czasie powstanie wodociąg w Leszczyńcu i Ogorzel-cu i bez tego medium pozostanie jedynie Czarnów. Niestety, remontu i przebudowy wymaga już wodociąg na ul. Sądeckiej w Krzeszowie. Palącą sprawą stało się w chwili obecnej za-bezpieczenie wody dla miejscowości Przedwojów. Rozwiązaniem tego pro-blemu ma się stać realizacja projektu „Dystrybucja wody w niecce krze-szowskiej na bazie ujęcia artezyjskie-go „Betlejem w Krzeszowie”. W naszej gminie, tak jak w wielu gminach w Polsce, subwencja oświatowa, która w tym roku wyniesie około 6,2 mln zł nie pokryje kosztów tej działalności, które są planowane na poziomie 9,1 mln zł. Zdajemy sobie jednak sprawę, że na dzieciach nie możemy oszczę-dzać i stąd od lat stosunkowo wiele środków przeznaczamy na remonty i rozbudowę szkół i obiektów spor-towych do nich przynależnych. Do-cieplone zostały, przy współudziale środków z Funduszu Norweskiego obiekty szkolne w Pisarzowicach i Krzeszowie. Wybudowana została hala sportowa w Pisarzowicach, „Orlik” w Krzeszowie. Do obiektu w którym mieści się Zespół Szkół Publicznych w Krzeszowie dobudo-wano przedszkole i tzw. „salę gim-nastyczną”. Oprócz wspomnianych już Zespołów Szkół w Krzeszowie i Pisarzowicach, na terenie naszej gminy funkcjonują jeszcze szkoły podstawowe w Ptaszkowie i Szaroci-nie. Faktem jest, że oświata generuje wielkie koszty w relacji do docho-dów gmin, ale są one społecznie ze wszech miar uzasadnione. Musimy dbać o naszą młodzież, o jej rozwój fizyczny i intelektualny w równym stopniu.

Bezpieczeństwo przeciwpo-żarowe na terenie naszej gminy zapewnia 6 jednostek ochotni-czych, z których dwie, w Krzeszowie i Ogorzelcu, należą do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego. W tym roku na utrzymanie straża-ków na terenie naszej gminy, wyda-my około 250 tys. zł. Mam nadzieję, że uda nam się w najbliższym czasie dokonać zakupu średniego samo-chodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Krzeszów. Strażacy ochotnicy są nam niezmiernie potrzebni

z uwagi na rozległość gminy. Czas dojazdu jednostek Państwowej Stra-ży Pożarnej częstokroć jest znacznie dłuższy niż rodzimych jednostek. Wokół remiz strażackich prowa-dzona jest również działalność społeczno- kulturalna, integrująca lokalną społeczność.

- Jak ocenia Pan stan świetlic wiejskich na terenie gminy?

- Świetlice wiejskie budujemy i remontujemy już istniejące suk-cesywnie i najczęściej staramy się korzystać przy tej okazji ze środków tzw. „zewnętrznych”. Wiem, że po-moc ze środków unijnych wiąże się nierozerwalnie z przesuwaniem terminów naboru, oceny wniosków co skutkuje oddalaniem się reali-zacji samej inwestycji. Wolę jednak zaczekać i wybudować obiekt przy mniejszym udziale środków wła-snych, niż brać kredyt i zrobić coś szybciej. Nie jesteśmy bardzo bogatą gminą i musimy liczyć się z każdą złotówką. Poza tym wybudować świetlicę to jedno, zapewnienie jej prawidłowego funkcjonowania to drugie. Na terenie naszej gminy na prowadzenie każdej świetlicy podpisujemy umowy z osobami, które zajmują się dopilnowaniem właściwej eksploatacji obiektu, za co oczywiście trzeba zapłacić.

- Jak ocenia Pan współpracę w Radzie i wpływ młodych na po-dejmowane decyzje?

- Staram się nie oceniać ludzi po ich wyglądzie, płci czy wieku, dla mnie ważne jest to, co ma się do powiedzenia i jakie argumenty na obronę swojego stanowiska. Gdy w swojej pierwszej kadencji byłem najmłodszym członkiem tego gremium, nigdy nie odczułem, że jestem mniej słuchany. Jeszcze raz powtórzę, najważniejsze są sprawy jakie mamy do załatwienia. Według mnie praca w naszej radzie układa się dobrze, być może z zewnątrz wy-gląda to jakby niewiele się działo, ale

to nam nie przeszkadza. My nie pra-cujemy dla poklasku, zdajemy sobie sprawę, że cierpliwość, otwarcie na porozumienie to właściwa droga do sukcesu. Nie ma u nas partii i frakcji, są jedynie problemy do rozwiązania.

- Jak układa się współpraca z wójtem?

- W 1990 r. byłem przewodni-czącym Komitetu Obywatelskiego, który był zwycięzcą w wyborach. To my wybraliśmy Stanisława Szmaj-dzińskiego na stanowisko wójta. Nie wiedzieliśmy jak będzie wypełniał powierzone mu obowiązki. Myślę, że i on sam nie miał pełnej świa-domości co do trudności zadania jakiego się podjął. Nie słowa, ale czyny niech świadczą o człowieku. Moim zdaniem Stanisław Szmaj-dziński udowodnił, że właściwie pełnił swoje obowiązki. Przyznali to również mieszkańcy naszej gminy, którzy już trzykrotnie w wyborach bezpośrednich dali mu zdecydowany mandat do rządzenia. Oczywiście są sprawy, w których niejednokrotnie się różnimy, ale według mnie rada powinna przede wszystkim wspierać działania wójta i oczywiście kontro-lować, aby były one nakierowane na dobro gminy i jej mieszkańców. Moim zdaniem w naszej gminie nie ma z tym żadnego problemu.

- Czy równie dobrze ocenia Pan współpracę z samorządem powia-towym?

- Współpraca układa się dobrze, gdy samorządy lokalne włączają się do realizacji zadań powiatu takich jak np. budowa bloku operacyjnego w szpitalu. Nie jest już tak różowo przy realizacji remontów dróg. Dla mnie, z punktu widzenia mieszkańca powiatu kamiennogórskiego, nie jest najważniejsze jak powiat współpra-cuje z gminą, choć spraw stycznych jest wiele, ale to w jaki sposób reali-zuje swoje zadania. W wypełnianiu mandatu samorządowca potrzebna jest rozwaga, ale i odwaga. Dzięki

wcześniejszym odważnym decyzjom mamy dziś nieźle funkcjonujący szpital, Powiatowy Urząd Pracy, Doradztwo Rolnicze i jeszcze kil-ka ważnych instytucji. W chwili obecnej jest obawa, że za chwilę zniknie sąd i prokuratura, a w dalszej konsekwencji nasz powiat. Nikt nie przekona mnie, że stając się częścią powiatu wałbrzyskiego czy jele-niogórskiego mieszkańcom będzie łatwiej. Radny powiatowy podob-nie jak gminny, powinien skupić się na rozwiązywaniu problemów, a nie na działaniach, które są nie-zrozumiałe dla większości miesz-kańców.

- Co najbardziej Panu utkwiło w pamięci podczas wieloletniego sprawowania mandatu radnego?

- Jeśli chodzi o pojedyncze zda-rzenie to bardzo mile wspominam zorganizowane przez naszą gminę 21 maja 2010 r. obchody 20- lecia samo-rządu lokalnego. Podczas uroczystej sesji jaka odbyła się w Krzeszowie gościliśmy Jerzego Regulskiego- współtwórcę ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Bardzo ważna jest dla mnie cała pierwsza kadencja w radzie gminy. Dużo było wtedy obaw i nauki. Na szczęście, w bardzo krótkim czasie, wszelkie podziały pękły i skupiliśmy się na rozwiązywaniu problemów i trwa to do dzisiaj.

{SA}

Zygmunt Homoncik 49 lat, żonaty, ojciec czterech córek, wykształcenie średnie - technik rolnik, od 1986 r. prowadzi samodzielnie gospodarstwo rolne, radny rady gminy Kamienna Góra I, II, IV, V i VI kadencji. W kadencjach I i IV wiceprzewodniczący rady, w kadencji II - członek zarządu, a w kadencji V i obecnej (VI) - przewodniczący rady, prezes zarządu Ochotniczych Straży Pożarnych Krzeszów, hobby rodzinne - taniec i śpiew.

Page 4: powiatowa.info 21

4 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Rozmowa z Wiesławem Dygoniem trenerem w klubie „LUKS-SKI” Lubawka

Nasi na Igrzyskach Olimpijskich- Czy skoki narciarskie, z który-

mi od wielu lat jest Pan związany, zna Pan jedynie od strony trener-skiej, czy również zawodniczej?

- Uprawiałem skoki narciarskie od 1965 r. do 1981. Mój najlepszy wynik to szóste miejsce

w Mistrzostwach Polski Juniorów. Rekord długości oddanego skoku to 104 m, które osiągnąłem na skoczni w Libercu. Byłem wielokrotnym mistrzem Dolnego Śląska, a trzeba wiedzieć, że w tamtych czasach na terenie naszego obecnego wojewódz-twa było kilka ośrodków szkolących młodych skoczków i kilkudziesięciu adeptów tego sportu.

- Jak rozwijała się Pana kariera trenerska?

- Pracę trenera rozpocząłem już w roku 1976. Po ukończeniu szkoły średniej przez dwa lata szkoliłem młodych adeptów skoków narciar-skich w klubie „Śnieżka” Karpacz. Pierwszą pracę jako nauczyciel wy-chowania fizycznego rozpocząłem w 1982 r. w szkole podstawowej w Sanoku. Po pięciu latach zosta-łem dostrzeżony przez Zbigniewa Lipińskiego- inspektora ds. sportu w Urzędzie Wojewódzkim w Jeleniej Górze, który zaproponował mi pracę nauczyciela wychowania fizycznego w szkole podstawowej w Lubawce i prowadzenie szkółki skoków nar-ciarskich. Na miejscu okazało się, że trener skoków w Lubawce już jest, więc zostałem skierowany do szkolenia młodych adeptów biegów narciarskich. W krótkim czasie moi wychowankowie zaczęli zdobywać medale na mistrzostwach Szkolnego Związku Sportowego, a dwie z moich podopiecznych, reprezentowały nasz kraj na olimpiadzie w Nagano: Iwona Daniluk w biatlonie i Eliza Surdyka w biegach. Ta ostatnia zajmuje się ak-tualnie szkoleniem młodych biegaczy w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. W latach 1994 - 1999 na-dal pracując jako trener, zajmowałem się szkoleniem juniorów w biathlonie w SMS -ach w Karpaczu i Szklarskiej Porębie. Będący pod moją opieką mieszkańcy naszej gminy zdobyli

wiele medali na Mistrzostwach Pol-ski oraz brązowy medal na Mistrzo-stwach Europy. Z innymi wychowan-kami uzyskałem miejsca na podium Mistrzostw Europy i Świata. Od roku 2001 ponownie rozpocząłem w Kar-paczu pracę z młodymi adeptami skoków narciarskich. Na początku było ich 37, do zimy dotrwało 15, a po zimie zostało 11. W latach 1999- 2004 nie pracowałem w szkole. Do gim-nazjum w Lubawce wróciłem w roku 2004. W 2010 r. zakończyłem szko-lenie w klubie „Śnieżka” w Karpaczu i od maja 2010 r. zostałem trenerem w nowo powstałym Lubawskim Uczniowskim Klubie Sportowym „LUKS- SKI”.

- Jak duże było zainteresowanie młodzieży uprawianiem tego spor-tu w czasach komputera?

- Przerosło ono moje oczekiwania, ale z uwagi na problemy finansowe w klubie zostało siedmiu skoczków, których woziłem swoim samocho-dem na treningi i zawody. Samochód miał tylko siedem miejsc. Za każdym razem jeden zawodnik musiał więc zostać w domu. Rocznie przejeżdżam swoim samochodem ponad 60 tys. km przy okazji wyjazdów na treningi, które najczęściej odbywają się w cze-skim Harachowie, Lomnicach nad Poupelką oraz w Libercu. Na zawody jeździmy również do tych miejscowo-ści i dochodzą jeszcze Polskie miasta jak Szczyrk, Wisła czy Zakopane.

- Ile zarabia trener skoków nar-ciarskich w Lubawce?

- Od czterech lat za swoją pracę nie otrzymuję żadnego wynagro-dzenia, a nasza sekcja działa jedynie dzięki wsparciu sponsorów, z których największym jest Bank Spółdzielczy w Kamiennej Górze, którego prezeso-wi i zarządowi w tym miejscu pragnę serdecznie podziękować.

- Jak w tej chwili wygląda Wasza kadra zawodnicza i jakie macie osiągnięcia?

- W chwili obecnej w klubie tre-nuje czterech zawodników. Najlepsze wyniki osiąga aktualnie Krystian Gryczuk, który w tym roku ukończy 18 lat i ostatni sezon zimowy star-

tuje w kategorii wiekowej „junior B”. W tej chwili w Pucharze Lotos Cup zajmuje drugie miejsce. Mam nadzieję, że uda nam się ten cykl zakończyć na podium co wiąże się,

z przyznaniem zawodnikowi rocz-nego stypendium. Krystian ma duże szanse na wygranie tego cyklu, ale musi być w pełni sił. Na ostatnich finałowych zawodach Ogólnopol-skiej Olimpiady Młodzieży startował z przeziębieniem i dlatego zajął dwa razy jedynie 4 miejsca, co moim zdaniem jest poniżej jego możli-wości (więcej o tych zawodach na stronie 8).

- Jakie cechy charakteru musi mieć młody chłopak, który pragnie zostać dobrym skoczkiem narciarskim?

- Ze skokami jest podobnie jak z innymi dyscyplinami sportu. Nale-ży mieć wiele cierpliwości i pokory. Trzeba ciężko i systematycznie pra-cować i mieć tą odrobinę talentu, którą dzięki swojemu wysiłkowi spo-tęgujemy i wyniki przyjdą „same”. Oczywiście uprawianie sportu rów-nież wychowuje. Nie zdarza się bowiem, aby młody człowiek, który używa siły zdobytej na treningu

do łamania znaków drogowych i przewracania słupów ogłoszenio-wych osiągnął sukces w sporcie. Jest to dziedzina aktywności ludzkiej, w której myślenie jest bardzo ważne.

- W jakim wieku najlepiej rozpo-cząć treningi ?

- Nie ma sztywnych przedziałów wiekowych. Według mnie im wcze-śniej tym lepiej. Nawet już w wieku 5 - 6 lat można dziecku przypiąć narty i uczyć skoków. Innym przykładem jest wielki mistrz skoków narciar-skich- Fin Matti Nykanen, który treningi rozpoczął w wieku 15 lat.

- Jak wygląda trening młodego skoczka?

- Pierwsze lata treningu to przede wszystkim zajęcia ogólnorozwojowe. Biegi, gry zespołowe, pływanie, wy-cieczki terenowe i skoki, na początku na małych skoczniach. Od około 17 roku życia zawodnika, ale należy tutaj uwzględnić indywidualne uwarunko-wania rozwojowe, można wprowa-dzać bardzo ostrożnie trening siłowy.

- Jakie macie w tej chwili warun-ki do treningu?

- Mogę powiedzieć, że w Lubawce pomimo tego, że mamy dużą skocz-

nię i przygotowane w jej pobliżu dwie małe, to trenować praktycznie nie możemy, ponieważ nie są one go-towe do odbywania na nich trenin-gu. Nie ma ubitych zeskoków i wy-

tyczonych torów najazdu. Wszystko musimy wykonywać sami. To znaczy ja i zawodnicy, a wiadomo, że wtedy czasu do treningu jest bardzo mało. Najczęściej trenujemy w czeskim Harachowie, ale tam trzeba doje-chać, co niemało kosztuje i zabiera również sporo czasu.

- Jakie ma Pan marzenia doty-czące najbliższego okresu?

- Chciałbym nie martwić się o pieniądze na paliwo, na pobyt na zawodach, smary, narty, stroje do biegania i skakania, przygotowanie skoczni. Spędza mi to sen z powiek tym bardziej, że ponownie rysuje się szansa, aby mieszkaniec naszego powiatu wystartował w najbliższych Igrzyskach Olimpijskich reprezen-tując nasz kraj. Moim zdaniem Kry-stian Gryczuk ma wielkie szanse, aby przez najbliższe 2 lata znaleźć się w polskiej kadrze seniorów w kom-binacji norweskiej.

{SA}

Wiesław Dygoń, rocznik 1957, od 1987 roku do dzisiaj, z kilkuletnią przerwą nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Publicznych w Lubawce. W latach 1977 - 1981 studiował na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, uzyskał tytuł magistra sportu ze specjalnością trener narciarstwa klasycznego. W 1984 r. ukończył studia podyplomowe na AWF w Poznaniu ze specjalizacją lekka atletyka.

Pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kamiennej Górze zostali pasowani na czytelników. Po kilku miesiącach zachęcania do korzystania z biblioteki teraz będą jej pełnoprawnymi użytkownikami.

Uroczystość to już szkolna tra-dycja. Nowi uczniowie pierwszy raz pojawiają się w szkolnej bibliotece w październiku. Przez kilka miesięcy trwa zachęcanie dzieci do czytania książek. W tym roku nauczycielkom i bibliotekarkom pomagali starsi uczniowie, członkowie Klubu Przy-jaciół Biblioteki.

Przed złożeniem ślubowania pierw-szoklasiści obejrzeli przedstawienie przygotowane przez starszych ko-legów- Czerwony Kapturek szuka księcia. W sztuce, oprócz głównej

bohaterki czyli Czerwonego Kapturka, pojawiają się bohaterowie innych bajek. Kapturek bowiem poszukuje miłości, szuka księcia. Do babci idzie tylko przy okazji. Po drodze spotyka m.in. księcia zamienionego w żabę. Kapturek nie zdążył go pocałować, uprzedziła go bowiem księżniczka. Podczas podróży Kapturek spotyka kolejnego księcia, ale ten postanawia pocałować Śpiącą Kró-lewnę, przyniesioną przez krasnoludki. Opowieść zmienia się w horror, gdy Kapturka napada smok. Dziewczynka pokonuje bestię, ale okazuje się, że to metoda na podryw wykorzystywana przez kolejnego księcia. Ten jednak, również nie jest pisany Kapturkowi. Po kolejnych przygodach, m.in. uratowa-niu babci, okazuje się, że księciem jest narrator opowieści.

– Książka to nasz wielki przyja-ciel – tłumaczyła pierwszoklasistom

Małgorzata Chodasewicz, dyrektor szkoły – Życzę Wam, żebyście czytali jak najwięcej książek.

Wszyscy pierwszoklasiści po-wtarzali słowa ślubowania, a sym-bolicznego pasowania dokonała książka.

My uczniowie pierwszej klasyUroczyście przyrzekamy,że będziemy książki kochaćKrzywdy zrobić im nie damyI wskazówek i rad książekbędziemy słuchać z powagąObowiązki czytelnikaTraktować z wielką powagąPo ślubowaniu przed najmłod-

szymi uczniami „jedynki” wystąpili drugoklasiści, prezentujący kilka piosenek.

{maja}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Mali czytelnicy wielkich książek

Podczas wyprawy Czerwony Kapturek pokonał smoka.

Page 5: powiatowa.info 21

5Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Przed tygodniem pytaliśmy o nieistniejący już budynek zakładów celulozowo- papierniczych w Lubawce. Dzisiaj kolejne pytanie.

Jako pierwsza prawidłowej odpowiedzi udzieliła Jolanta Ławrynowicz. W nagrodę otrzymała komplet trójwymiarowych

wydawnictw ufundowany przez gminę Kamienna Góra. Dodat-kową nagrodą były karnety na lubawski wyciąg.

Opublikowane przed tygodniem zdjęcie przedstawiało zakład Schlesische Sulfit-Cellulose-Fabrik Feldmühle in Liebau am Bober. Był to pierwszy zakład koncernu celulozowo – papierniczego. Fa-bryka celulozy powstała 27 sierpnia 1885r. w Liebau. Zakład widać po lewej stronie fotografii. W chwili obecnej nie ma już po nim śladu. Fabrykę założył radca handlowy Leo Gottstein. Postawił ją na miejscu młyna klasztornego wybudowanego w XIII wieku przez Cystersów. Interes szedł nieźle, więc sześć lat później właściciel postanowił otworzyć drugi zakład. Wybór padł na Koźle. Lokali-zacja wydawała się niemal idealna: w pobliżu Odry z powstającym wielkim portem, Kanału Kłodnickiego oraz kolei żelaznej. Nowy zakład powstał w rok. Przedsiębiorstwo szybko rozwijało się. Pod koniec XIX wieku koncern papierniczy Leo Gottsteina, w skład którego wchodziły między innymi fabryki w Lubawce i Koźlu, zaliczany był do 10 największych przedsiębiorstw w ówczesnych Niemczech. Imponujące było zaplecze socjalne stworzone przez

Gottsteina. Zakładowa kasa chorych, pracownicza kasa subwen-cyjna, przedszkole dla dzieci pracowników, bezpłatne mieszkania – nawet dzisiaj brzmi to pięknie. Zakład dbał również o trzeźwość pracowników, produkował tanią wodę sodową i lemoniadę, wydawano także bezpłatną herbatę oraz dbano o obyczajność pracownic. Dla dziewcząt z fabryki urządzono hotel prowadzony przez zakonnice. Początki tej instytucji były trudne, albowiem pracownice ani myślały stosować się do poleceń sióstr. Te zaś domagały się od dyrekcji zwolnienia najbardziej „nieobyczajnych”. Jak wieść gminna niesie, po wojnie na terenie papierni w Lubawce miała działać mleczarnia, ale tego nie udało nam się potwierdzić. Dziś, od czasu do czasu, na tym terenie pasą się owce i kozy.

W głębi zdjęcia widać, istniejący do dzisiaj, budynek usytuowany na skrzyżowaniu dzisiejszych ulic Bohaterów Stalingradu i Cmentarnej.

{SA}Cykl „Lubawka jakiej nie znacie” powstaje dzięki

wsparciu firmy Lubatex

Kamienna Góra przez wieki odc. 4

Pasja i śmierćW 1929 roku w Kamiennej Górze wydano książkę, będącą zbiorem wyczerpujących artykułów na temat miasta i okolic. Heimatbuch des Kreises Landeshut powstał za sprawą dwóch wybitnych naukowców, urodzonych i wychowanych w naszym mieście.

Wiktor Hamburger i Walter Arndt byli przyjaciółmi. Połączyła ich wspólna pasja do nauk przyrod-niczych. Pierwszym polem doświad-czeń i poznawania świata zwierząt, roślin i minerałów były okolice ro-dzinnego miasta Landeshut. Mimo, że obu panów dzieliła różnica wieku,

wspólnota pasji spowodowała, że utrzymywali ze sobą kontakt nawet wtedy gdy obaj wyjechali z Kamien-nej Góry by robić naukowe kariery. Pod wpływem trudnych czasów epo-ki nazizmu ich życie potoczyło się krańcowo odmiennie, przewrotnie

wyznaczone przez los wbrew stan-dardom wynikającym z pochodze-nia. Pod koniec wojny w 1944 roku, uznanego i szanowanego niemiec-kiego naukowca Waltera Arndta stracono w Brandenburgu. Wiktor Hamburger dożył 101 lat i w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, jako pionier neuroembriologii, postawił nowatorską tezę o tym, że mózg ludzki potrafi się regenerować.

Wczesna młodość w LandeshutRodzina Wiktora Hamburgera

posiadała w Landeshut zakłady lniarskie. Jego ojciec Max udzielał się w życiu publicznym miasta, był też zaangażowany politycznie.

Do ich bliskich znajomych należał kontrowersyjny polityk niemiec-ki Walter Rathenau jak również laureat nagrody Nobla Eberhard Hauptmann. Mieszkali w domu, przy obecnej ulicy Papieża Jana Pawła II. Jak wspomina Wiktor,

z okien rodzinnego domu widok był na fabrykę ojca, z drugiej strony na piękny ogród, a z balkonu widać było kort tenisowy. Max miał trzech synów, najstarszy Wiktor od dziecka wykazywał pasję przyrodnika, młod-szy Rudolf został architektem, naj-młodszy Otto poszedł w ślady ojca. Ich mama Elsa prowadziła podobno przedszkole dla dzieci pracownic. Wiktor urodził się w 1900 i już jako mały chłopiec zbierał rośliny do ziel-ników, a w akwariach obserwował rozwój ogoniastych i bezogoniastych płazów, których jaja wiosną zbierał w okolicznych stawach i strumie-niach. Naprawdę rzadkie gatunki okolicznej fauny pokazywał już gimnazjaliście, o dziesięć lat starszy, Walter Arndt, późniejszy profesor zoologii. Wspólnie z siostrą Walte-ra Ilse i jej serdeczną przyjaciółką Hanneliese Zwick, przewędrowali okolice w poszukiwaniu ciekawych skamielin, zwierząt, jak również dla piękna sudeckich widoków. Przyjaźń tych czworga pielęgnowana była właściwie przez całe życie, choć Wal-terowi przyniosła cierpienie i śmierć.

Walter Arndt urodził się w 1891 roku, jako syn weterynarza i dyrek-tora miejskiej rzeźni, Fedora Arndta. Mieszkali przy Waldenburger Str 22. Do dzisiaj przy ulicy Wałbrzyskiej zachował się stary kompleks do-mów, w których mieściła się ubojnia i mieszkania dla administracji. Bliski-mi sąsiadami Arndtów byli Zwicko-wie, którzy mieszkali w domu nr 21. Stąd przyjaźń i wspólne spędzanie czasu przez dorastającą młodzież.

Kariera i nostalgiaPod koniec lat dwudziestych,

Arndt był już uznanym naukowcem, zoologiem, ze znacznym dorobkiem

badawczym w dziedzinie taksonomii i hydrologii, wynikającym z wypraw naukowych w Wysokie Taury, góry Norwegii i na Korsykę. Po śmierci jego matki w 1928 roku, ojciec i sio-stra Arndta przenieśli się do Berlina, gdzie oboje wspomagali Waltera w jego badaniach.

Wiktor Hamburger już po stu-diach w Heidelbergu, w 1926 roku pracował w Instytucie Biologii w Ber-linie. To wtedy obaj z Arndtem po-myśleli o książce, która w sposób wyczerpujący opisywałaby miasto i okolice Landeshut. Pomysł, któ-ry wyniknął z nostalgii za krajem dzieciństwa, udało się zrealizować i książka została wydana w trzy lata później. Rozdziały o geologii napisał Hamburger, a te o faunie okolic opra-cował Arndt.

W 1932 roku Wiktor pojechał na stypendium do Chicago. Nie spo-dziewał się, że nie wróci już do kraju. Rządy Hitlera przyniosły rodzinie Hamburgerów przymus emigracji. W 1934 roku Max i Otto wyemi-growali do Szanghaju, Wiktor został

w USA i zrobił tam światową karierę naukową.

Przyjaźń na śmierć i….W 1943 roku rozpoczęły się naloty

na Berlin. Po jednym z pierwszych, mieszkanie Arndta uległo zniszcze-niu. Prawdopodobnie wtedy odbył ostatnią podróż do Landeshut, do przyjaciół. Z dworca odebrały go Hanneliese Muhlhaus, dawniej Zwick i jej mama. Arndt poskarżył się im na całą te sytuację, podobno wyraził opinię, że naród niemiecki cierpi za błędy garstki szaleńców. Tak zeznała podczas śledztwa w Gestapo, wielo-letnia przyjaciółka rodziny, Hannlie-se. Zadenuncjował Arndta ktoś inny, również przyjaciel, współpracownik z Muzeum Historii Naturalnej Wol-fgang Stichel. Pomimo sprzeciwu środowiska naukowego, profesora Arndta stracono w więzieniu w Bran-denburgu.

{Beata Tur}Cykl „Kamienna Góra przez

wieki” powstaje dzięki wsparciu firmy Dofama Thies sp. z o.o.

Lubawka jakiej nie znacie odc. 4

KonkursPrezentowane zdjęcie pochodzi z kolekcji Zbigniewa Królaka.

Zdjęcie wykonane zostało w Lubawce. To jedyna podpowiedź.

Aby otrzymać jedną z nagród, wystarczy powiedzieć gdzie

znajduje się prezentowany budynek i co znajduje się w nim dzisiaj.

Nagrody otrzymają trzy pierwsze osoby, które w piątek (10 lutego)

między godziną 11 a 12 zadzwonią na numer 722 412 555 i

udzielą prawidłowej odpowiedzi. W tym tygodniu nagrodami są

trzy karnety na 10 przejazdów wyciągiem w Lubawce.

Główną nagrodę otrzymała Jolanta Ławrynowicz.

Przed tygodniem pytaliśmy o zakład celulozowo- papierniczy.

Dzisiejsza zagadka. Co przedstawia to zdjęcie?

Dom rodziny Hamburgerów, obecnie Powiatowe Centrum Edukacji

W tym kompleksie powstałym w 1890 roku znajdowała się rzeźnia i budynki administracji, w których mieszkała rodzina Arndtów.

Page 6: powiatowa.info 21

6 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

Decydowały końcówki

Weekend z szachami

Zostały dwa mecze

• r e k l a m a

Ważny mecz przegrali w czwartej lidze siatkarze KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra. Podejmowali MKS „Olimpia” Kowary.

Drużyny zajmują sąsiadujące miejsca w tabeli. „Olimpia” jest jed-nak o jedną pozycję wyżej i ma jeden rozegrany mecz mniej. Dzięki zwy-cięstwu kowarska drużyna zwiększyła przewagę nad „Kus- Kusem”.

Pierwsza szóstka KS „Kus- Kus Sudety”: D. Mastej, P. Olszewski, T. Oleksyk, D. Moszyk, K. Lema, D. Bocheński, J. Kardela (libero)

Pierwsza szóstka MKS „Olim-pia”: Paweł Gwizdek, K. Adamczyk, G. Drewnicki, M. Łubiński, Piotr

Gwizdek, M. Szujewski, T. Idziak i P. Andrejków (libero)

O zwycięstwie w poszczegól-nych setach decydowały końcówki. W pierwszym secie goście szybko wyszli na prowadzenie (0:4), ale ka-miennogórzanie wyrównali (10:10). Gdy wyszli na prowadzenie (13:11) o czas poprosił trener „Olimpii”. Go-ście wyrównali (14:14), ale kamienno-górzanie ponownie zdobyli przewagę i grę znowu przerwał trener gości (19:16). Przerwa okazała się dobrym posunięciem, „Olimpia” doprowadziła do remisu (19:19). W końcówce lepiej zagrali gospodarze. Wyszli na prowa-dzenie (21:19) i wygrali do 23.

W drugim secie to kamiennogó-rzanie wyszli na prowadzenie (5:2). Goście jednak wyrównali (5:5), a gdy wyszli na prowadzenie (5:6) grę prze-rwał trener „Kus- Kusa”. Przewaga gości wzrosła (5:8), ale po chwili kamiennogórzanie doprowadzili do remisu (9:9). Goście ponownie wypracowali przewagę i trener „Kus- Kusa” poprosił o kolejną przerwę (13:16). Kamiennogórzanie zaczęli odrabiać straty i przy stanie 18:19

o czas poprosił trener gości. Ponow-nie przerwał on grę przy stanie 20:21. Ostatni remis był przy stanie 22:22. Od tego momentu punktowali już tylko goście. Na ostatnią piłkę za K. Adamczaka wszedł W. Kozłowski. „Olimpia” wygrała do 22.

Trzecia partia należała do gości. To oni wyszli na prowadzenie (1:3). Niewiele zmieniały przerwy w grze, o które prosił trener „Kus- Kusa” (3:7, 14:18). Przy stanie 9:13 T. Oleksy-ka zastąpił A. Stępień. „Kus- Kus” zdobył trzy punkty i trener gości postanowił zastąpić K. Adamczaka, W. Kozłowskim. „Olimpia” znowu odskoczyła i doszło do zmiany po-wrotnej (14:17). Przy stanie 15:19 przeprowadzona została zmiana

powrotna w drużynie „Kus- Kusa”. Kamiennogórzenie przegrali do 20.

Czwartego seta „Olimpia” rozpo-częła w składzie: K. Adamczak, Paweł Gwizdek, M. Łubiński, M. Szujewski, W. Kozłowski, Piotr Gwizdek. Goście szybko wyszli na prowadzenie (1:5) i nie oddali go do końca seta. Obaj trenerzy dwukrotnie przerywali grę. Trener „Kus- Kusa” zdecydował się na takie rozwiązanie przy stanie 8:15 i 21:24, a „Olimpii” 13:16, 20:22. W obu drużynach przeprowadzane były zmiany. W „Kus- Kusie” T. Olek-syka zastąpił D. Stępień (8:13). Nato-miast w „Olimpii” T. Piasecki zastąpił K. Adamczyka (8:15 i powrót 14:17). Kamiennogórzanie przegrali do 21.

KS „Kus- Kus Sudety” Kamien-na Góra : MKS „Olimpia” Kowary - 1:3 (25:23, 22:25, 20:25, 21:25)

Kamiennogórscy siatkarze zajmu-ją czwarte, przedostatnie miejsce w li-dze. Do rozegrania został im już tylko jeden mecz. Z KPSW Jelenia Góra zagrają 18 lutego w Jeleniej Górze.

{maja}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Zawodnicy „Kus- Kusa” nie znaleźli sposobu na pokonanie „Olimpii”.

Zawodnicy UKS „Zadrna” Kamienna Góra oraz UKS „Debiut” Przedwojów pracowicie spędzili miniony weekend. Grali w Czechach oraz w siedzibie klubu.

W sobotę kamiennogórscy sza-

chiści wzięli udział w mistrzostwach młodzieży okręgu Hradec Kralove rozgrywanych w Trutnovie. Wśród 87 szachistów było sześcioro zawod-ników z „Zadrny” i siedmioro z Lu-bawki. Ewa Skoczeń zajęła drugie miejsce w klasyfikacji dziewcząt. Ka-rol Czoch był szósty wśród zawodni-ków do 18 roku życia. Adrian Zając zajął czternaste miejsce. W grupie do lat 15 Hubert Czoch był 26, a do lat 10 Daniel Kaczor zajął 19 miejsce, a Michał Obidowski 21.

W niedzielę w Centrum Kultury rozegrano ostatnie mecze IV ligi sza-chowej w grupie Wałbrzyskiej. UKS „Zadrna” Kamienna Góra I przegrała z UKS „Goniec” Żarow I 1 : 4 i wy-grała z drugą drużyną z Żarowa 4 : 1

Druga drużyna „Zadrny” wygrała z drugim Żarowem 4 : 1 i przegrała z pierwszą drużyną Żarowa 0 : 5

Pierwsze miejsce w IV lidze wał-brzyskiej wywalczyła drużyna „Go-niec” Żarów, która awansowała do III ligi. UKS „Zadrna” I zajęła 4 miejsce, a „Zadrna” II 6 miejsce w lidze.

W niedzielę dwie rundy (6 i 7) w III lidze wrocławskiej rozegrali

szachiści UKS „Debiut” Przedwo-jów. W pierwszym meczu zremi-sowali 2,5:2,5 z ekipą KSZPolanica Zdrój. W drugim spotkaniu drużyna z Przedwojowa wygrała z UKS Gie-cek – Krężbud Radków 3:2. Po sied-miu rundach „Debiut” zajmuje ósme miejsce wśród 12 drużyn. W ramach ligi rozegranych zostanie 11 rund.

{wsp}

W niedzielę szachiści grali w Kamiennej Górze.

Kadetki KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra straciły szansę na zajęcie piątego miejsca na Dolnym Śląsku. Za tydzień kamiennogórskie siatkarki rozpoczną grę o miejsce siódme.

Walkę o piąte miejsce kadet-ki „Kus-Kusa” prowadziły z MKS „Piast” Głogów. Pierwszy mecz, w Głogowie, przegrały 3:0. W sobotę rewanżowy mecz rozegrany został w Kamiennej Górze.

Pierwsza szóstka KS „Kus- Kus Sudety”: K. Michalik, E. Sowa, K. Kwiatek, O. Więcławska, A. Mazia-kowska, M. Antoniewska, K. Bocheń-ska i A. Szmajdzińska (libero).

Pierwsza szóstka MKS „Piast”: K. Greber, N. Rybak, J. Lewandowska, A. Gondek, K. Gniewosz, M. Wojcie-chowska, M. Gruber (libero).

W pierwszym secie zawodniczki z Głogowa szybko wyszły na prowa-dzenie (0:3). Gdy przewaga wzrosła do pięciu punktów (5:10) o czas poprosił trener P. Lema. Strata ka-miennogórzanek rosła i trener po-prosił o drugą przerwę (8:16). Tym razem przyniosło to pozytywny efekt i wkrótce (14:18) grę przerwał trener gości. Przy stanie 16:18 M. Machowska zastąpiła K. Greber. Kamiennogórzanki doprowadziły do remisu po 19. Przy kolejnym re-misie (20:20) na zagrywkę weszła K. Jaszczur, zastąpiła M. Antoniewską, zmiana powrotna nastąpiła przy sta-nie 22:21. Wcześnie (21:20) o drugą przerwę w grze poprosił trener gości. Gdy na tablicy wyświetlił się wynik 23:21 na zagrywkę za K. Michalik weszła D. Takowska. Kamiennogó-rzanki straciły cztery punkty z rzędu i przegrały seta. Oznaczało to rów-nież stratę szansy na piąte miejsce w rozgrywkach.

W drugim secie kamiennogó-rzanki zagrały w składzie: D. Ta-kowska, K. Michalik, K. Kwiatek, M. Antoniewska, A. Maziakowska, O. Więcławska. Ponownie przewagę zdobyły zawodniczki z Głogowa (0:2). Przy stanie 1:6 grę przerwał

trener P. Lema. Kamiennogórzanki doprowadziły do remisu (7:7), ale zawodniczki z Głogowa ponownie wyszły na prowadzenie (10:13). Przy stanie 12:15 w drużynie z Głogowa doszło do zmiany, L. Bielewicz zastą-piła K. Gniewosz. Zawodniczki „Pia-sta” zdobyły dwa punkty i o przerwę poprosił trener „Kus- Kusa”. Chwilę później (13:17) P. Woźniak zastąpiła w drużynie „Piasta” A. Gondek. Przy stanie 15:19 K. Jaszczur zastąpiła A. Maziakowską. Zmiana powrotna nastąpiła przy stanie 16:23. W tym samym momencie na parkiet za D. Takowską weszła E. Sowa. Kamien-nogórzanki przegrały tego seta do 19.

Trzeci set był bardziej wyrównany. Zawodniczki z Głogowa ponownie szybko zdobyły przewagę (1:4), ale kamiennogórzanki szybko wyrów-nały (6:6), a nawet wyszły na prowa-dzenie (8:6). „Piast” wyrównał (po 9), ale „Kus- Kus” ponownie odskoczył (12:10). Przy stanie 15:14 grę prze-rwał trener P. Lema. Kamiennogó-rzanki traciły kolejne punkty. E. Sowa zastąpiła D. Takowska (15:17). Trener kamiennogórzanek ponownie prze-rwał grę (15:19). Przy stanie 16:19 za A. Gondek weszła P. Woźniak. Za-wodniczki wymieniły się przy stanie

17:24. Kamiennogórzanki zdobyły osiemnasty punkt i na zagrywkę we-szła K. Jaszczur, zastąpiła K. Michalik. „Kus- Kus” zdobył dziewiętnasty punkt i grę przerwała trenerka gości. Kamiennogórzanki przegrały tego seta do 20.

KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra : MKS „Piast” Głogów - 0:3 (23:25, 19:25, 20:25)

W meczu trener „Kus- Kusa” nie mógł skorzystać z jednej z podstawo-wych zawodniczek, Karoliny Pochy. Kamiennogórzanki miały problem z przyjęciem piłki i rozegraniem. Przed kadetkami jeszcze dwa mecze, decydujące o zajęciu siódmego miej-sca na Dolnym Śląsku. „Kus- Kus” zmierzy się z UKS „Tygrysy” Strzelin. Pierwszy mecz już 11 lutego w Strze-linie. Rewanż 25 lutego w Kamiennej Górze.

Trener P. Lema zapowiada, że już w kwietniu rozpocznie się tworzenie drużyny na nowy sezon. Część za-wodniczek, z powodu wieku, będzie musiała zakończyć grę w grupie ka-detek. Drużyna będzie więc musiała zostać wzmocniona.

{maja}Więcej zdjęć na portalu

www.powiatowa.info

Kadetkom „Kus- Kusa” pozostała walka o siódme miejsce w rozgrywkach wojewódzkich.

Page 7: powiatowa.info 21

7Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

ogłoszenia drobne

Członkowie koła łowieckiego „Knieja” Lubawka i Kamiennogórskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Razem”, dowieźli karmę dla łabędzi i kaczek bytujących zimą na wodach zalewu w Kamiennej Górze.

Akcję zorganizowano na proś-bę pracowników Urzędu Miasta w Kamiennej Górze. Dokar-mianiem zajęli się członkowie lubawskiego koła, ponieważ na terenie miast, a więc i w Ka-miennej Górze, nie ma obwo-dów łowieckich.

Karmę rozłożono na wiązki siana aby ograniczyć przyma-rzanie jej do podłoża. Przy okazji myśliwi pouczyli do-karmiających ptactwo, aby również korzystali z pozosta-wionego siana.

Dokarmianie wzbudziło duże zainteresowanie miesz-kańców. Myśliwych cieszy fakt, że w dokarmianiu chce uczestniczyć wielu młodych ludzi i wolontariuszy. Ze względu na trudne warunki panu-jące w lesie (duża pokrywa śnieżna, powalone drzewa), młodzież i dzieci nie uczestniczyły w dowozie karmy do leśnictw Dobromyśl i Miero-szów. W Mieroszowie dzieci mogą dokarmiać zwierzęta dzięki paśnikom i karmnikom ustawionym przez myśli-wych na ścieżce przyrodniczo- dydak-tycznej. W pobliżu tych miejsc dzieci mogą obserwować dzikie zwierzęta lub ćwiczyć odczytywanie tropów.

11 lutego jest Ogólnopolskim Dniem Dokarmiania Zwierzyny Leśnej. To dobry czas dla organiza-cji pozarządowych, wolontariuszy i stowarzyszeń na przeprowadzenie dokarmiania. Ma to uświadomić spo-łeczeństwu potrzebę dbania o zwie-rzęta leśne przez cały trudny zimowy okres. Akcję należy przeprowadzić wspólnie z leśnikami i myśliwymi, wtedy będzie to miało głębszy sens.

Koło „Knieja” oczekuje na sy-gnał od tych organizacji, które zainteresuje dokarmianie dzikich zwierząt. Wystarczy zakupić owies, pszenicę, kukurydzę, sól mineralną w kostkach. Te produkty są dostępne w Spółdzielni Mleczarskiej Kamos Kamienna Góra, składnicach rol-niczych lub u rolników indywidu-alnych na naszym terenie. Kontakt do uzgodnienia terminów jest na stronie: www.kniejalubawka.word-press.com

{hk}

BaranRównowaga w interesach

i ogólnie w życiu. Tydzień spo-kojny i bez niespodzianek, jednak jeśli się postaracie zarobicie coś ekstra.

BykMiłość będzie teraz gra-

ła w waszym życiu pierwsze skrzypce. Może pojawić się nowa, fascynująca osoba, w stałych związkach emocje zakwitną.

BliźniętaNie osądzajcie nikogo zbyt

szybko, aby was też tak nie osą-dzano. Ogólnie możecie być teraz ze wszystkiego niezadowolone.

RakUważajcie na urządzenia elek-

tryczne oraz podczas prowa-dzenia samochodu. Macie teraz kłopoty z koncentracją.

LewKtoś wkroczy w wasze życie

i pozbawi was spokoju. Zapo-wiada się nerwowy ale niezwykle twórczy tydzień. Narodzą się nowe pomysły.

PannaNowa praca lub dodatkowe

zajecie na waszym horyzoncie. Wystarczy się tylko dobrze po-rozglądać lub popytać znajomych.

WagaJeśli się czegoś teraz podejmie-

cie, na pewno dotrzymacie słowa. W tym tygodniu każda praca pój-dzie wam składnie i z sukcesem.

SkorpionRównowaga emocjonalna

będzie teraz dla was najważniej-sza. Warto też zadbać o zdrowie fizyczne. Podstawowe badania bardzo się wam przydadzą.

StrzelecW tym tygodniu możecie

„ustrzelić” coś wartościowego. Nowo poznani przyjaciele będą już na lata, nowi partnerzy staną się wkrótce tymi jedynymi i na całe życie.

KoziorożecMiłość wokół was rozkwitnie,

ale niekoniecznie wy się zakocha-cie. Jednak, jeśli jesteście w stałych związkach, możecie podjąć jakieś pozytywne decyzje co do wspól-nej przyszłości.

WodnikJakieś małe zyski i spore zado-

wolenia z pracy. Pomyślcie o zdro-wiu, może jakiś wyjazd dobrze zrobiłby wam i waszym rodzinom.

RybyRównowaga w finansach

i uczuciach. Już niedługo skoń-czą się wasze problemy z niesta-bilnością humorów. Doradzam zabawy na śniegu.

Jak dodać ogłoszenie?Emisję ogłoszeń drobnych zlecać można w siedzibie redakcji, ul. Kościuszki 6 w Kamiennej Górze.

Biuro czynne jest w dni robocze od godziny 8 do 18.Koszt emisji ogłoszenia to 0,25 zł za słowo dla osoby fizycznej.

Emisję zlecać można również wysyłając sms o treści TC.ZYCZG.tresc_ogloszenia na numer 72068. Koszt wysłania sms-a to 2,46 zł (brutto).

Ogłoszenie drobne wysłane sms-em zawierać może do 120 znaków, nie może zawierać polskich liter. Musi być wysłane do godz. 15.00 we wtorek poprzedzający wydanie gazety. Ukaże się tylko raz w najbliższym wydaniu gazety.

Treść ogłoszenia musi być adekwatna do rubryki, w której ma być zamieszczona.

Ogłoszenia o treści nie nawiązującej do tematyki rubryki, kopiujące materiały prasowe, literackie lub inne szczególnie bez praw autorskich, nie zostaną zamieszczone.

Nie zostaną zamieszczone również ogłoszenia, które naruszają dobra osobiste innych osób, są niezgodne z polskim prawem, zawierają treści erotyczne lub propagują brak tolerancji rasowej i faszyzm.Zamawiając usługę przez sms użytkownik akceptuje warunki regulaminu dostępnego na stronie http://powiatowa.info/ogloszenia_regulamin

NAUKA• Poszukuję korepetytora z matematyki dla gimnazjalisty tel. 601-780-015

• Nauczyciel udzieli korepetycji z języka niemieckiego tel. 512-168-994

PRACA• Powiatowy Urząd Pracy w Kamiennej Górze dysponuje niżej wymienionymi ofer-tami pracy:

• 1. Sprzedawca – kolektor

• 2. Główny technolog – konstruktor maszyn

• 3. Robotnik rolny przy hodowli owiec

• 4. Sprzedawca

• 5. Kierowca C+E

• 6. Kierowca konwojent

• 7. Elektryk

• 8. Recepcjonistka

• 9. Tynkarz

• 10. Kierowca / dostawca pizzy

• 11. Specjalista ds. sprzedaży

• 12. Magazynier

• 13. Przedstawiciel Handlowy

• 14. Operator koparki

Dokarmiają zwierzęta

foto: „Knieja” Lubawka

Page 8: powiatowa.info 21

8 Bezpłatny Tygodnik • czwartek 9 lutego 2012 r. WEJDŹ NA www. czytaj pierwszy, oglądaj i komentuj - ZAWSZE PIERWSI

napisz do nas

[email protected]

Szanowny Panie Pośle, Szanowni Państwo!Powtarzające się wypowiedzi i działania pełne jadu i nienawiści, zmierzające

do zdyskredytowania mnie i moich działań w środowisku lokalnym, stały się podstawą do wyrażenia zdecydowanego sprzeciwu dla sposobu sprawowania mandatu Posła Rzeczypospolitej Polskiej przez Pana Henryka Kmiecika.

Moja 24-letnia działalność zawodowa w roli nauczyciela, wicedyrektora, dyrektora, a obecnie prezesa specjalnej strefy ekonomicznej w Kamiennej Górze i wykładowcy w Wałbrzyskiej Wyższej Szkole Zarządzania i Przedsiębiorczości nie jest objęta tajemnicą i podlega systematycznym ocenom.

Od ubiegłego roku jestem również radną Sejmiku Województwa Dolnośląskie-go, co pozwala mi bardzo skutecznie rozwiązywać istotne dla regionu problemy. Pozytywnie rozpatrzony został mój wniosek o zwiększenie planowanych środków budżetowych na rozwój obszarów wiejskich w 2012 roku o kwotę blisko 2 mln zł. Pozytywnie rozpatrzono także moją interpelację w sprawie opieki perinatalogicz-nej. W odpowiedzi na nią Zarząd Województwa Dolnośląskiego zobowiązał się przyznać granty finansowe szerszemu gronu beneficjentów. Dzięki temu pieniądze otrzyma także nasza niepubliczna placówka - Powiatowe Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze.

Obecny zarząd strefy od lipca 2009 roku wydał 15 nowych zezwoleń. Uwzględ-niono w nich nakłady inwestycyjne w wysokości 200 mln zł oraz utworzenie 300 nowych miejsc pracy. Zwiększone zostały również ogólne parametry w nakładach na inwestycje z 1,380 mld do 1,630 mld, a ilość miejsc pracy w zakładach funkcjo-nujących na terenie strefy wzrosła z 3870 do 4738 w przeliczeniu na pełne etaty.

W powiecie kamiennogórskim, spółka w tym okresie wydała 4 nowe zezwo-lenia. W chwili obecnej rzeczywiste nakłady inwestycyjne na naszym terenie wynoszą prawie 300 mln zł, a zatrudnionych jest 1598 osób.

Obecnie trwają prace, mogące skutkować wydaniem kolejnych zezwoleń, których wartość inwestycyjna szacowana jest na blisko 200 mln zł.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż zarząd strefy niezależnie od zadań sta-tutowych, systematycznie wspiera działalność lokalnych organizacji sportowych:

• Klub Sportowy „RELAX” w Kamiennej Górze,• Kamiennogórski Klub Sportowy „OLIMPIA” Kamienna Góra,• Ludowy Klub Sportowy „Victoria” Czadrów, • Ludowy Klub Sportowy „AMFIBOLIT” Leszczyniec-Ogorzelec,• Ludowy Klub Sportowy „DRAGON” Miszkowice,• Ludowy Klub Sportowy w Pisarzowicach,• Ludowy Klub Sportowy w Przedwojowie.

Nasza strefa znacząco wspomaga także funkcjonowanie Uniwersytetu Trze-ciego Wieku, którego jestem współinicjatorką.

Nie pozostajemy obojętni również na pomoc doraźną przy realizacji wielu projektów edukacyjnych i kulturalnych.

Panie Pośle, ubolewam, że pomimo bardzo wnikliwej analizy, nie znalazłam żadnych działań mogących przybliżyć mi Pana działalność na rzecz naszej wspól-nej społeczności lokalnej. Nie są mi znane również żadne Pana inicjatywy, które wpłynęłyby na poprawę życia mieszkańców, zwiększyłyby dostęp do wydarzeń kulturalnych i sportowych, bądź wpłynęłyby na pozytywne postrzeganie ziemi kamiennogórskiej.

Współpraca zarządów strefy z Posłami Rzeczypospolitej Polskiej zawsze przy-czyniała się do konstruktywnych rozwiązań, nigdy nie tworzyła tak niekorzystnego klimatu, w tym klimatu inwestycyjnego. Przykładem jest postać nieżyjącego Posła Jerzego Szmajdzińskiego, który zainicjował utworzenie strefy, bądź Posła Romana Brodniaka, który wspierał władze samorządu na rzecz włączenia do strefy terenów w Zgorzelcu.

Pana postawa jest dla mnie zupełnie niezrozumiała i dalece odbiega od norm i standardów prezentowanych przez pozostałych parlamentarzystów RP.

Liczę, że przytoczone przykłady dobrych praktyk staną się płaszczyzną na rzecz konstruktywnych działań służących rozwojowi naszego powiatu, a Pana udział w pracach legislacyjnych oraz wypracowanie dobrych dla nas wszystkich ustaw, pomoże nam skutecznie realizować lokalne i regionalne strategie.

Sprawowanie przeze mnie mandatu radnej województwa dolnośląskiego, różnorodna aktywność zawodowa i kultura osobista, pozwala mi na wyrażanie merytorycznych opinii bez godzenia w dobre imię i godność innych ludzi.

Komentując fakty, opieram się na swojej wiedzy, doświadczeniu oraz wiedzy i doświadczeniu innych ludzi, jak również na badaniach i analizach poprzedzonych procesem intelektualnego poznania.

Próba zdyskredytowania mnie przez Pana, nie zmieni mojego pozytywnego nastawienia do realizacji zadań na rzecz społeczności lokalnej jak i całego regionu.

Z wyrazami szacunku

Iwona KrawczykPrezes Zarządu SSEMP S.A. w Kamiennej Górze

Radna Sejmiku Województwa Dolnośląskiego

PSNie mając możliwości spotkania, jak również odbycia rozmowy telefonicznej

z Panem Posłem, chciałabym podziękować za prezent z osobistą dedykacją od Janusza Palikota.

List otwarty do Pana Posła Henryka Kmiecika

• r e k l a m a

Tuż za podium Trzy zwycięstwaW Wiśle Kubalonce odbyła się XVIII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w Sportach Zimowych. Były to jednocześnie Mistrzostwa Polski Juniorów. W zawodach startowali biegacze z MUKN „Pod Stróżą” Miszkowice.

Marzena Maciulewicz wygrała ry-walizację w grupie juniorek A w biegu łączonym. Została więc Mistrzynią Polski w tej kategorii. Zawodniczki miały do pokonania 5 km stylem klasycznym i 5 km stylem dowolnym.

W grupie juniorek B (7,5km stylem dowolnym) czwarte miejsce zajęła Karolina Trzaska. Natalia Surdyka była dwunasta.

Wśród juniorów B (10 km stylem dowolnym) trzecie miejsce zajął To-masz Jurczak, Norbert Maciulewicz był dziewiąty.

W środę rozegrane zostały szta-fety sprinterskie. Karolina Trzaska i Anna Kalina wygrały rywalizację wśród juniorek B. Zwycięstwem zawodników MUKN „Pod Stróżą” Miszkowice, Tomasza Jurczak i Norberta Maciulewicza, skończyła się również rywalizacja w grupie juniorów B.

{maja}

Młodzicy z porażkamiKrystian Gryczuk reprezentował „LUKS-SKI” Lubawka podczas XVIII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Lubawski rodzynek dwukrotnie otarł się o podium w kombinacji norweskiej.

Kombinatorzy z grupy junior B rozpoczęli rywalizację od skoków na skoczni w Szczyrku (K-95) i biegu na dystansie 3,25 km. Za skok K. Gryczuk otrzymał 94,5 punktu. Po-zwoliło mu to zająć czwarte miejsce razem z Damianem Żyłą. Po przeli-czeniu punktów na czas okazało się, że do lidera Damiana Urbasia tracił 54 sekundy. W biegu Krystian miał trzeci czas. Pozwoliło mu to na zajęcie czwartego miejsca w całej kombinacji

norweskiej. Do trzeciego, Jakuba Przybyły stracił tylko 15 sekund. Za-wody wygrał Stanisław Biela, drugi po skokach i pierwszy w biegu.

Kombinatorzy rywalizowali rów-nież na skoczni w Wiśle (K-120)

i trasach Kubalonki o długości 7,5 km. Za skok K. Gryczuk uzyskał 80,8 punktu. Dało mu to 6 miej-sce i stratę minuty i 49 sekund do prowadzącego S. Biela. Lider był również najlepszy podczas biegu i wygrał w kombinacji. Zawodnik z lubawskiego klubu miał szósty czas biegu i w całej kombinacji zajął czwarte miejsce. Tym razem do po-dium zabrakło 37 sekund.

{maja}

K. Gryczuk z trenerem Wiesławem Dygoniem

Fot.

J. Sz

ymicz

ek

Młodzicy KS „Kus- Kus Sudety” Kamienna Góra turniejem we własnej hali zakończyli udział w rozgrywkach grupy J. Przed młodymi siatkarzami walka o miejsca 9 -12 na Dolnym Śląsku.

Własny parkiet podczas ostatnie-go turnieju nie pomógł kamienno-górzanom. Przegrali oba spotkania.

KS Kus Kus Sudety Kamienna Góra – JKS Spartakus Jawor 0:2 (16:25, 20:25)

JKS Spartakus Jawor – TS Victo-ria Wałbrzych 1:2 (21:25, 25:18, 8:15)

TS Victoria Wałbrzych - KS Kus Kus Sudety Kamienna Góra 2:0 (25:16, 25:22)

Skład KS „Kus- Kus Sudety” Ka-mienna Góra: J. Błażków, P. Maurer,

M. Jaworek, S. Oraczek, S. Dzimitro-wicz, K. Pazgan, K. Salamanowicz, M. Kożuch, D. Smaza, D. Sowiński, A. Kanter,

Trenerem drużyny jest A. Cukier.Grupa J rozegra jeszcze jeden

turniej, nie wystąpią w nim już kamiennogórscy młodzicy, którzy rozegrali już wszystkie swoje me-cze. Bez względu na wyniki, jakie osiągną przeciwnicy, siatkarze „Kus- Kusa” zajmą trzecie miejsce w gru-pie. Oznacza to, że wezmą udział w rywalizacji o miejsca 9 -12. Prze-ciwnikami kamiennogórzan będą drużyny UKS „Olimpia” Strzegom i UKS „Szczęsliwa 13” Wrocław. W marcu rozegrane zostaną trzy turnieje. Jeden z nich w Kamiennej Górze.

{ksoniek}

Kamiennogórzanie przegrali oba mecze