Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

8
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta https://twitter.com/PoludnieGazeta Rok XX nr 28 (825) l 26 WRZEŚNIA 2013 l Bezpłatnie l Blisko spraw Czytelników l Bez owijania w bawełnę l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l www.polskieradio24.pl Zbadaj słuch za darmo! Wszystkie osoby mające trud- ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzy- stać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fonikon, który mieści się przy ul. J. Dąbrow- skiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słu- chowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje za- awansowane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja tele- foniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- czw. 8.30-17.00, pt. 9.00 - 15.00. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy! https://twitter.com/PoludnieGazeta Ucieczka z piekła 29 września (niedziela) o godz. 19.00 w dolnym kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. Komisji Edukacji Narodowej 101 odbędzie się pokaz filmu „Ucieczka z piekła. Śladami Witolda Pileckie- go”. Przypominamy, że 26 kwiet - nia 1943 r. Witold Pilecki, Edward Ciesielski i Jan Redzej uciekli z KL Auschwitz. Równo 70 lat później muzycy z zespołu Forteca wyruszyli szlakiem uciekinierów, dochodząc 2 maja do Koryznówki w Nowym Wiśniczu. Po drodze spotkali potom- ków tych, którzy pomogli przetrwać uciekinierom 70 lat wcześniej. Film opowiada o ich zmaganiach oraz równolegle o historycznej ucieczce. Samoobrona Blisko 200 pań zostanie prze- szkolonych w ramach kolejnej edycji „Bezpiecznej warszawian- ki”. Kurs samoobrony jest organi- zowany przez Straż Miejską. Udział w kursie jest bezpłatny. Zajęcia trwają 11 tygodni, odbywać się będą w czwartki (dwie grupy: go- dzina 17.00 i 19.00), piątki (trzy grupy: godzina 15.00, 17.00 i 19.00) oraz po raz pierwszy - w związku z dużym zainteresowaniem kursem - w soboty (2 grupy: godz. 10.00 i 12.00) i niedziele (2 grupy: godz. 10.00 i 12.00). Kurs samoobrony prowadzony jest na Ursynowie, w siedzibie Oddziału Straży Miej- skiej przy ul. Szolc-Rogozińskiego 1. Piosenka retro Wojciech Dąbrowski, dyrektor artystyczny X Ogólnopolskie- go Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga, zaprasza na festiwalowe imprezy w dniach 27 września – 27 października. Wię- cej: www.spotkaniazpiosenka.org Ocena samorządu Jak wynika z sondażu CBOS od marca br. o 6 punktów (do 62 proc.) wzrósł odsetek osób, które dobrze oceniają pracę władz lokalnych w swojej gminie lub miejscowości. Uniwersytet dziecięcy Trwają zapisy na zajęcia Eko- nomicznego Uniwersytetu Dzie- cięcego – programu edukacji eko- nomicznej dla uczniów klas 5. i 6. szkół podstawowych, działającego przy Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Airport Porty Lotnicze, zarządzające Lotniskiem Chopina w Warszawie, wyróżnione zostały w kategorii „Kreator Rozwiązań XXI w.” za swój projekt miasteczka bizneso- wego Chopin „Airport City. Tytuł „Ambasadora Polskiej Gospodarki” przyznany został Portom Lotni- czym już po raz czwarty. dokończenie na stronie 6 Co zrobicie? 24 września 2013 r. skierowa- łem pismo do Zarządu i Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warsza- wy poniższej treści. W wydaniu „Południa Głosu Mokotowa Ursynowa” z dnia 12 września w tekście „Samorząd ogrywa mieszkańców” została przedstawiona sprawa dotacji Urzędu Dzielnicy Ursynów dla spółdzielczych domów kultu- ry. Wykazaliśmy, że dotacje na rok 2013 są mniejsze od dotacji z roku 2012 o ok. 361 tys. zł. To jest poważna różnica. Spółdziel- cze domy kultury na Ursynowie m.in. spełniają zadania, za które ustawowo odpowiada gmina. 12 września 2013 r. Rada War- szawy, na wniosek Rady Dzielnicy Ursynów, przyznała dodatkowe 739 tys. zł na kulturę. Z uzasad- nienia ursynowskiej uchwały wy- nikało, że domy kultury nie otrzy- mały ani złotówki. W tej sprawie „Południe” zwróciło się do Za- rządu i Rady Dzielnicy Ursynów w publikacji „Co zamierzacie?” z dnia 19 września 2013 r. o wy- jaśnienie. Reakcji z Waszej strony nie było. W związku z powyższym py- tam Zarząd i Radę Dzielnicy Ursynów, co zamierzacie zrobić w sprawie dofinansowania do- mów kultury w 2013 r. Co stoi na przeszkodzie, aby Rada Dzielnicy Ursynów wystąpiła do Rady War- szawy o stosowne środki finanso- we z przeznaczeniem na 2013 r.? Jednocześnie pytam jaką kwotę z przeznaczeniem dla tychże placówek przewiduje samorząd Ursynowa w projekcie dzielnico- wego załącznika budżetowego do budżetu miasta Warszawy na 2014 r. Andrzej Rogiński, redaktor naczelny Andrzej Sitko 19 września, po czterech la- tach, oddano do użytku ostatni odcinek południowej obwodnicy Warszawy. Łączy on ulicę Puław- ską z węzłem Konotopa. Jest czę- ścią drogi ekspresowej S2. Został zrealizowany w ramach projek- tu dofinansowanego z progra- mu Infrastruktura i Środowisko w kwocie 2,2 mld zł. Całkowity koszt projektu łączącego węzeł Konotopa z węzłem Puławska razem z odcinkiem węzeł Lotni- sko – węzeł Marynarska wynosi 4,3 mld zł. Równa nawierzchnia i trzy pasy jezdni w jedną stronę po- zwalają na szybkie pokonanie odległości. Kierowcy wjeżdżający z ulicy Puławskiej na południową obwodnicę Warszawy mają do dyspozycji cztery zjazdy: Węzeł Warszawa Południe (gdzie zjadą w kierunku lotniska i ulicy Hyn- ka), Węzeł aleja Krakowska (pro- wadzący do alei Krakowskiej), Węzeł Aleje Jerozolimskie i Węzeł Konotopa (umożliwiający zjazd w kierunku Gdańska, Białego- stoku i Poznania). Pozwala to w znacznym stopniu na odkor- kowanie centrum miasta. Analo- gicznie działa to w drugą stronę. Jadąc autostradą A2 z Poznania można wjechać na ulicę Puław- ską. Łyżką dziegciu w tej beczce miodu są jednak korki, które tworzą się przy zjeździe z obwod- nicy Warszawy na styku z ulicą Puławską. Południowa Obwodnica War- szawy nie kończy się na najdłuż- szej stołecznej ulicy. W planach jest połączenie Południowej Obwodnicy Warszawy (POW) mostem nad Wisłą ze Wschodnią Obwodnicą Warszawy na wyso- kości Wawra. Na to musimy jed- nak poczekać. dokończenie na stronie 8 Węzeł Puławska - Projekt prezydencki przewidu- je wejście ustawy w życie od no- wej kadencji samorządu, nie ma więc nic wspólnego z referendami odwoławczymi, również z war- szawskim – podkreśla prezydencki minister Olgierd Dziekoński. - W projekcie ustawy pre- zydenckiej referenda meryto- ryczne i kadrowe są uregulo- wane razem. Czy to dobrze? Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezyden- ta: - Fakt ujęcia obu form refe- rendalnych w jednej jednostce redakcyjnej w projekcie ustawy prezydenta RP wynika z obecnej sytuacji prawnej. Teraz oba rodza- je referendów są ujęte w jednej jednostce redakcyjnej w ustawie o referendum lokalnym. Nie ma potrzeby rozdzielać tych kwestii, skoro są one uregulowane razem. Jeżeli wyniki referendum są ważne i wiążące bez względu na liczbę osób biorących w nim udział, to istota dyskusji referen- dalnej w sprawach tematycznych dotyczy tematu, a nie tego czy iść na referendum, czy nie. Inna sytuacja jest w przypadku referendum kadrowego – tutaj wójt został już wybrany, kontrakt wyborczy pomiędzy nim a wy- borcami polegał na tym, że jakaś część osób uczestniczyła w wybo- rach i zdecydowała, że ta osoba może sprawować funkcję. Wydaje się, że podstawowa uczciwość po- winna polegać na uczestnictwie takiej samej liczby osób w odwo- łaniu tej osoby, co w jej wyborze. System zaproponowany w usta- wie służy do tego, żebyśmy mogli jako obywatele załatwiać nasze lokalne sprawy bez konieczności ponoszenia walki politycznej o to, kto ma nami zarządzać. Zostawmy walkę na czas wyborczy. - Samorządowcy obawiają się, że likwidacja progów fre- kwencji przy referendach mery- torycznych może spowodować, iż zmniejszy się skuteczność ich władzy. Co Pan na to? - Jest to obawa dziwna. Jeże- li wójt czy burmistrz ma w ręku takie instrumenty, jak prowa- dzenie konsultacji publicznych, prowadzenie debat, możliwość przekonywania i kontrolę nad budżetem, to naprawdę posiada dostateczną pozycję, by działać. Duch ustawy W obronie trzech fundamentów Jednocześnie, dzięki propo- zycji w naszej ustawie, ma sta- bilną pozycję. Jeśli obawia się, iż mieszkańcy zaproponują mu rzeczy, których on nie chce robić, to oznaczać to może jego konflikt z mieszkańcami. dokończenie na stronie 5 l Wspomnienia warszawiaka - str. 2 l 0,5 mld na metro - str. 6 l Alternatywy 4 - str. 6

description

Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowa nr 28 z 26 września 2013

Transcript of Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

Page 1: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta https://twitter.com/PoludnieGazeta

Rok XX nr 28 (825) l 26 WRZEŚNIA 2013 l Bezpłatnie

l Blisko spraw Czytelników l Bez owijania w bawełnę l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l

www.polskieradio24.pl

Zbadaj słuch za darmo!

Wszystkie osoby mające trud-ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzy-stać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fonikon, który mieści się przy ul. J. Dąbrow-skiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słu-chowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje za-awansowane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja tele-foniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- czw. 8.30-17.00, pt. 9.00 - 15.00. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy!

https://twitter.com/PoludnieGazeta

Ucieczka z piekła29 września (niedziela) o godz.

19.00 w dolnym kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. Komisji Edukacji Narodowej 101 odbędzie się pokaz filmu „Ucieczka z piekła. Śladami Witolda Pileckie-go”. Przypominamy, że 26 kwiet-nia 1943 r. Witold Pilecki, Edward Ciesielski i Jan Redzej uciekli z KL Auschwitz. Równo 70 lat później muzycy z zespołu Forteca wyruszyli szlakiem uciekinierów, dochodząc 2 maja do Koryznówki w Nowym Wiśniczu. Po drodze spotkali potom-ków tych, którzy pomogli przetrwać uciekinierom 70 lat wcześniej. Film opowiada o ich zmaganiach oraz równolegle o historycznej ucieczce.

SamoobronaBlisko 200 pań zostanie prze-

szkolonych w ramach kolejnej edycji „Bezpiecznej warszawian-ki”. Kurs samoobrony jest organi-zowany przez Straż Miejską. Udział w kursie jest bezpłatny. Zajęcia trwają 11 tygodni, odbywać się będą w czwartki (dwie grupy: go-dzina 17.00 i 19.00), piątki (trzy grupy: godzina 15.00, 17.00 i 19.00) oraz po raz pierwszy - w związku z dużym zainteresowaniem kursem - w soboty (2 grupy: godz. 10.00 i 12.00) i niedziele (2 grupy: godz. 10.00 i 12.00). Kurs samoobrony prowadzony jest na Ursynowie, w siedzibie Oddziału Straży Miej-skiej przy ul. Szolc-Rogozińskiego 1.

Piosenka retroWojciech Dąbrowski, dyrektor

artystyczny X Ogólnopolskie-go Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga, zaprasza na festiwalowe imprezy w dniach 27 września – 27 października. Wię-cej: www.spotkaniazpiosenka.org

Ocena samorządu Jak wynika z sondażu CBOS od

marca br. o 6 punktów (do 62 proc.) wzrósł odsetek osób, które dobrze oceniają pracę władz lokalnych w swojej gminie lub miejscowości.

Uniwersytet dziecięcy

Trwają zapisy na zajęcia Eko-nomicznego Uniwersytetu Dzie-cięcego – programu edukacji eko-nomicznej dla uczniów klas 5. i 6. szkół podstawowych, działającego przy Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

AirportPorty Lotnicze, zarządzające

Lotniskiem Chopina w Warszawie, wyróżnione zostały w kategorii „Kreator Rozwiązań XXI w.” za swój projekt miasteczka bizneso-wego Chopin „Airport City. Tytuł „Ambasadora Polskiej Gospodarki” przyznany został Portom Lotni-czym już po raz czwarty.

dokończenie na stronie 6

Co zrobicie?

24 września 2013 r. skierowa-łem pismo do Zarządu i Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warsza-wy poniższej treści.

W wydaniu „Południa Głosu Mokotowa Ursynowa” z dnia 12 września w tekście „Samorząd ogrywa mieszkańców” została przedstawiona sprawa dotacji Urzędu Dzielnicy Ursynów dla spółdzielczych domów kultu-ry. Wykazaliśmy, że dotacje na rok 2013 są mniejsze od dotacji z roku 2012 o ok. 361 tys. zł. To jest poważna różnica. Spółdziel-cze domy kultury na Ursynowie m.in. spełniają zadania, za które ustawowo odpowiada gmina.

12 września 2013 r. Rada War-szawy, na wniosek Rady Dzielnicy Ursynów, przyznała dodatkowe 739 tys. zł na kulturę. Z uzasad-nienia ursynowskiej uchwały wy-nikało, że domy kultury nie otrzy-mały ani złotówki. W tej sprawie „Południe” zwróciło się do Za-rządu i Rady Dzielnicy Ursynów w publikacji „Co zamierzacie?” z dnia 19 września 2013 r. o wy-jaśnienie. Reakcji z Waszej strony nie było.

W związku z powyższym py-tam Zarząd i Radę Dzielnicy Ursynów, co zamierzacie zrobić w sprawie dofinansowania do-mów kultury w 2013 r. Co stoi na przeszkodzie, aby Rada Dzielnicy Ursynów wystąpiła do Rady War-szawy o stosowne środki finanso-we z przeznaczeniem na 2013 r.? Jednocześnie pytam jaką kwotę z przeznaczeniem dla tychże placówek przewiduje samorząd Ursynowa w projekcie dzielnico-wego załącznika budżetowego do budżetu miasta Warszawy na 2014 r.

Andrzej Rogiński, redaktor naczelny

Andrzej Sitko

19 września, po czterech la-tach, oddano do użytku ostatni odcinek południowej obwodnicy Warszawy. Łączy on ulicę Puław-ską z węzłem Konotopa. Jest czę-ścią drogi ekspresowej S2. Został zrealizowany w ramach projek-tu dofinansowanego z progra-mu Infrastruktura i Środowisko w kwocie 2,2 mld zł. Całkowity koszt projektu łączącego węzeł

Konotopa z węzłem Puławska razem z odcinkiem węzeł Lotni-sko – węzeł Marynarska wynosi 4,3 mld zł.

Równa nawierzchnia i trzy pasy jezdni w jedną stronę po-zwalają na szybkie pokonanie odległości. Kierowcy wjeżdżający z ulicy Puławskiej na południową obwodnicę Warszawy mają do dyspozycji cztery zjazdy: Węzeł Warszawa Południe (gdzie zjadą w kierunku lotniska i ulicy Hyn-

ka), Węzeł aleja Krakowska (pro-wadzący do alei Krakowskiej), Węzeł Aleje Jerozolimskie i Węzeł Konotopa (umożliwiający zjazd w kierunku Gdańska, Białego-stoku i Poznania). Pozwala to w znacznym stopniu na odkor-kowanie centrum miasta. Analo-gicznie działa to w drugą stronę. Jadąc autostradą A2 z Poznania można wjechać na ulicę Puław-ską. Łyżką dziegciu w tej beczce miodu są jednak korki, które

tworzą się przy zjeździe z obwod-nicy Warszawy na styku z ulicą Puławską.

Południowa Obwodnica War-szawy nie kończy się na najdłuż-szej stołecznej ulicy. W planach jest połączenie Południowej Obwodnicy Warszawy (POW) mostem nad Wisłą ze Wschodnią Obwodnicą Warszawy na wyso-kości Wawra. Na to musimy jed-nak poczekać.

dokończenie na stronie 8

Węzeł Puławska

- Projekt prezydencki przewidu-je wejście ustawy w życie od no-wej kadencji samorządu, nie ma więc nic wspólnego z referendami odwoławczymi, również z war-szawskim – podkreśla prezydencki minister Olgierd Dziekoński.

- W projekcie ustawy pre-zydenckiej referenda meryto-ryczne i kadrowe są uregulo-wane razem. Czy to dobrze?

Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezyden-ta: - Fakt ujęcia obu form refe-rendalnych w jednej jednostce redakcyjnej w projekcie ustawy prezydenta RP wynika z obecnej sytuacji prawnej. Teraz oba rodza-je referendów są ujęte w jednej jednostce redakcyjnej w ustawie o referendum lokalnym. Nie ma

potrzeby rozdzielać tych kwestii, skoro są one uregulowane razem.

Jeżeli wyniki referendum są ważne i wiążące bez względu na liczbę osób biorących w nim udział, to istota dyskusji referen-dalnej w sprawach tematycznych dotyczy tematu, a nie tego czy iść na referendum, czy nie.

Inna sytuacja jest w przypadku referendum kadrowego – tutaj wójt został już wybrany, kontrakt wyborczy pomiędzy nim a wy-borcami polegał na tym, że jakaś część osób uczestniczyła w wybo-rach i zdecydowała, że ta osoba może sprawować funkcję. Wydaje się, że podstawowa uczciwość po-winna polegać na uczestnictwie takiej samej liczby osób w odwo-łaniu tej osoby, co w jej wyborze.

System zaproponowany w usta-wie służy do tego, żebyśmy mogli jako obywatele załatwiać nasze lokalne sprawy bez konieczności ponoszenia walki politycznej o to, kto ma nami zarządzać. Zostawmy walkę na czas wyborczy.

- Samorządowcy obawiają się, że likwidacja progów fre-kwencji przy referendach mery-torycznych może spowodować, iż zmniejszy się skuteczność ich władzy. Co Pan na to?

- Jest to obawa dziwna. Jeże-li wójt czy burmistrz ma w ręku takie instrumenty, jak prowa-dzenie konsultacji publicznych, prowadzenie debat, możliwość przekonywania i kontrolę nad budżetem, to naprawdę posiada dostateczną pozycję, by działać.

Duch ustawy W obronie trzech fundamentów

Jednocześnie, dzięki propo-zycji w naszej ustawie, ma sta-bilną pozycję. Jeśli obawia się, iż mieszkańcy zaproponują mu rzeczy, których on nie chce robić, to oznaczać to może jego konflikt z mieszkańcami.

dokończenie na stronie 5

l Wspomnienia warszawiaka - str. 2

l 0,5 mld na metro - str. 6

l Alternatywy 4 - str. 6

Page 2: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

Panu Wojciechowi MilitzowiPrezesowi Środowiska Żołnierzy Pułku

AK „BASZTA”i Innych Mokotowskich Oddziałów Powstańczych

wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy z powodu śmierci

Żony w imieniu

Rady i Zarządu Dzielnicy Mokotów

składają

Bogdan OlesińskiBurmistrz

Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy

Miłosz GóreckiPrzewodniczący RadyDzielnicy Mokotów

m.st. Warszawy

Ze smutkiem i żalem żegnamy

Jacka Chudzika,

wieloletniego dziennikarza prasy lokalnej w Warszawie,

rysownika, fotografa, felietonistę,który na stałe wpisał się

w historię współczesnego Ursynowa.Był współtwórcą legendarnego festiwalu

muzyki młodzieżowej w Jarocinie.

W imieniu ZarząduPiotr Guział

Burmistrz Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy

Piotr MachajZastępca Burmistrza Dzielnicy Ursynów

m.st. Warszawy

Naszemu Przyjacielowi

Wojciechowi Militzowiwyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

ŻonyWojteczku, jesteśmy z Tobą

Ula i Andrzej Rogińscy

Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci

Jacka ChudzikaRedaktora Naczelnego pisma „Sąsiedzi”

Rodzinie Wyrazy głębokiego współczucia

składaAndrzej Rogiński, redaktor naczelny „Południa”

Jacek Chudzik nie żyje. Pro-ste zdanie, cztery słowa, tylko co napisać dalej? Co napisać, gdy umiera Przyjaciel, człowiek najcieplejszy, najserdeczniejszy, radosny, niezwykły, wulkan ener-

gii, obdarzony niesamowitymi talentami: znakomity plastyk, utalentowany muzyk, menedżer artystów, a przede wszystkim – w ostatnich kilkunastu latach – dziennikarz, chociaż sam się za niego nie uważał.

Bzdura, Jacku! I wielokrotnie Ci o tym mówiliśmy. Byłeś publi-cystą znakomitym, bezkompromi-sowym, bezgranicznie zaangażo-wanym w sprawy lokalne, przede wszystkim Twojego ukochanego Ursynowa, gdzie spędziłeś po-łowę życia. „Passa”, „Pasmo”, „Naprzeciw”, „Nasz Ursus”, ale przede wszystkim – „Sąsiedzi”, Twoje dzieło, jako założyciela i re-daktora naczelnego od początku do końca. Dzieło niepowtarzalne i niepodrabialne, od okładki do ostatniej strony. Gazeta lokalna, lecz daleka od prowincjonalizmu. Różnie się układały losy tego pi-sma – miało czterech właścicieli – lecz Ty nigdy nie przestałeś wie-rzyć w jego powodzenie. I w koń-cu dopiąłeś swego: „Sąsiadów”

zacząłeś wydawać sam. Ukazało się dziesięć numerów, a jedenasty był w przygotowaniu – na naj-bliższy piątek...

Co tu dużo gadać – legenda Ursynowa od 1978 r. Kiedy wy-

chodził ze swojego mieszkania przy alei KEN, dotarcie do metra – choć miał kilkanaście kroków – zajmowało Mu czasem pół godzi-ny. Kumpela, kum-ple, znajomy sprzed dwudziestu lat, pani z warzywniaka, pani lub pan z zaprzyjaź-nionego sklepu „Świ-stak”. Gadu, gadu o starych (i mło-dych też) Polakach, a my czekaliśmy... Bo wszyscy uwielbiali rozmowy z prawie dwumetrowym fa-cetem z charaktery-styczną fryzurą do pasa, który kochał gadać i zawsze miał

coś sensownego do powiedzenia. Nieraz słyszał od pań w urzędach: „Panie Jacku, niech pan jeszcze z nami posiedzi i coś opowie”...

Pod koniec życia doczekał się wielkiej satysfakcji: praw-dy o słynnym już dziś festiwalu w Jarocinie. Wreszcie odkłamano historię i okazało się, że twórcą imprezy nie były żadne figury z telewizji, tylko Józef (prawdziwe imię, którego nie lubił i nie uży-wał) Chudzik i spółka, organizują-cy Wielkopolskie Rytmy Młodych. Nie ukrywał radości, widząc filmy i książki prostujące dawne dzieje. Tyle dobrego...

Żal, Jacku, żal, który trudno opisać. Parafrazując poetkę, nie powinieneś był nam tego zrobić. Tak czy owak, pozostajesz z nami. Na zawsze.

PRZYJACIELE

Pożegnamy Jacka 27 września (piątek) na powązkowskim Cmen-tarzu Wojskowym o godz. 14 w Domu Pogrzebowym.

Jacek Chudzik (1944-2013)

Odszedł Przyjaciel

Przed tygodniem redakcja „Po-łudnie” rozpoczęła publikowanie nowego cyklu Wspomnienia war-szawiaka. Bohaterem pierwszych trzech odcinków cyklu jest Janusz Hancke.

Wszystkie moje pasje odzie-dziczyłem po ojcu. Zapatrzenie w ojca spowodowało też powtó-rzenie ich kolejności. Od 1951 roku, jako wielki entuzjasta tury-styki rowerowej, zwiedziłem duży obszar Polski: Mazowsze, Warmię i Mazury oraz Pomorze. Jeździłem wtedy po 50–100 kilometrów dziennie bez wcześniej przygoto-

wanego planu podróży. To była czysta improwizacja, a więc też wielka, wspaniała przygoda.

Miłość do roweru spowodo-wała, że w 1952 roku zacząłem uprawiać wyczynowo kolarstwo szosowe w CWKS Legia i dość

szybko zacząłem odnosić suk-cesy w tym sporcie. Nie były to spektakularne sukcesy krajowe czy międzynarodowe, ale w skali naszej sekcji były wystarczające, abym już wkrótce otrzymał klu-bową koszulkę i wiele części do mojego roweru. Jeździło się wte-dy na czeskich rowerach favorit i na polskich huraganach oraz na konstrukcjach własnych złożo-nych z różnych części i epok. Taką konstrukcją był właśnie mój ro-wer. Angielskie pedały i siodełko pochodziły z roweru mojego ojca.

W Legii było kilku trenerów, którzy mogli być wzorem wy-

chowawcy młodzieży. Młodzi zawodnicy zawsze mogli na nich liczyć – nie tylko w rozwiązywa-niu bieżących problemów spor-towych, ale także osobistych. Ciepło wspominam kierownika sekcji Władysława Kalinowskie-

go, przedwojennego zawodnika i działacza. On rzeczywiście opie-kował się młodymi zawodnikami. Interesował się co w szkole, co w pracy, co w życiu osobistym. Często interweniował w różnych sprawach u nauczycieli, wykła-dowców czy pracodawców. Na treningach dostawaliśmy jednak codziennie prawdziwy wycisk, a i w niedziele przejeżdżaliśmy 100–150 kilometrów. Jeździliśmy okrągły rok, bez względu na jego porę i pogodę.

W 1952 roku podjąłem też pracę w Warszawskiej Fabryce Motocykli i tam zaczęła rozkwitać

druga moja miłość odziedziczona po ojcu. W 1955 roku zrobiłem pierwsze amatorskie prawo jaz-dy i już wkrótce stałem się po-siadaczem najnowszego modelu motocykla WFM – M06. Zara-białem niezłe pieniądze, więc

stać mnie było na to. Poznałem tam wiele stanowisk pracy na taśmie produkcyjno-montażowej,

co pozwalało mi na co dzień re-alizować inną pasję – dłubania przy mechanizmach. W krótkim czasie zdobyłem też taką wiedzę o motocyklach, że mogłem bez trudności naprawiać motocykle wszystkich marek i typów. W ten sposób udało mi się pojeździć na wszystkich motorach dostępnych wtedy w naszym kraju. A rower z czasem poszedł w zapomnienie i urwała się moja przynależność do sekcji kolarskiej Legii. Miłość do motocykli trwała 8 lat, ale właściwie od momentu, gdy uzy-skałem prawo jazdy, chciałem też mieć własne auto.

Ewoluowałem dokładnie tak jak mój ojciec, więc po pewnym czasie marzenie stało się faktem i zostałem posiadaczem „nówki” syreny 103. Podkreślam jednak, że zanim sam zostałem właści-cielem auta, siadałem już za kie-rownicą samochodów wszystkich marek i typów, które wtedy poru-szały się po drogach naszego kra-ju – od przedwojennych aż po te z wojskowego demobilu. Najczę-ściej jeździłem DKW mojego ojca.

Miłość do syreny trwała bar-dzo długo, aż do modelu 105, ale jeździłem też syreną 101

o numerze fabrycznym 317 oraz syreną 102. Później, kiedy wspólnie z ojcem otwieraliśmy nasz warsztat samochodowy, dbałem o to, żeby ów warsztat

specjalizował się w takich mar-kach, którymi ja sam jeździłem. Uważam, że tylko taki warsz-

tat jest dla klientów wiarygodny. Zaczęło się więc wszystko od syreny na ul. 1 Sierp-nia. Później doszedł trabant, jeszcze póź-niej fiat 125p i 126p. Zakład zmieniał ad-resy. Z ul.1 Sierpnia przenieśliśmy się na ul. Starościńską, a stąd – jesienią 1985 roku - na ul. Bokser-ską. I tak wraz z ojcem wróciliśmy do korzeni, czyli na Mokotów.

Szczególnie pasjonowało nas do-pieszczanie „maluchów”. Robi-liśmy z nich istne cacka, bardzo przyjazne dla kierowców.

dokończenie na stronie 6

Wspomnienia warszawiaka (2)

Ponad pół wieku

Page 3: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Burmistrz Dzielnicy Ursynów Piotr Guział informuje

WWW.URSYNOW.PL warszawa.ursynow

Zgłoszenia do 7 października 2013 r.

Tworzymy Zespół ds. budżetu partycypacyjnegow Dzielnicy Ursynów

Budżet partycypacyjny to proces, w trakcie którego mieszkańcy decydują o wydatkowaniu części budżetu dzielnicy Ursynów: zgłaszają projekty, dyskutują nad nimi, a potem oddają na nie swój głos.

Już dziś rozpoczynamy prace nad budżetem partycypacyjnym Dzielnicy Ursynów na 2015 rok. Zarząd Dzielnicy przeznaczył do bezpośredniej decyzji mieszkańców kwotę 3 mln zł.

Jesteś mieszkańcem Ursynowa?

Jesteś działaczem organizacji pozarządowej działającej na Ursynowie?

Chcesz mieć wpływ na kształt budżetu partycypacyjnego w naszej dzielnicy?

Zgłoś się do Zespołu ds. budżetu partycypacyjnego dzielnicy Ursynów, którego zadaniem będzie wypracowywanie zasad i szczegółowego harmonogramu tworzenia budżetu partycypacyjnego w dzielnicy na rok 2015, a następnie monitorowanie i wspieranie wdrożenia tego procesu w dzielnicy.

W skład Zespołu ds. budżetu partycypacyjnego wejdą:

- 5 mieszkańców- 5 przedstawicieli organizacji pozarządowych- po 1 radnym dzielnicowym z każdego klubu radnych- radni osiedlowi- 5 urzędników wskazanych przez burmistrza

Prace zespołu potrwają do połowy września 2014 roku. Będzie to co najmniej 14 spotkań.

Zgłoszenia:

- mailem na adres [email protected] - osobiście w Urzędzie Dzielnicy Ursynów (pokój 244 lub 238)

Spośród zgłoszonych mieszkańców na otwartym spotkaniu, które odbędzie się 8 października (wtorek) o godz. 17.00, wylosowanych zostanie 5 osób. Jeżeli zgłosi sie więcej niż 5 organizacji pozarządowych, wybiorą one spośród siebie 5 przedstawicieli na otwartym spotkaniu, które odbędzie się 9 października (środa) o godz. 17.00. Oba spotkania odbędą się w sali konferencyjnej Ratusza Dzielnicy Ursynów (Al. KEN 61).

Więcej informacji: www.ursynow.pl/budzet2015

Burmistrz Dzielnicy Ursynów Piotr Guział zaprasza

WWW.URSYNOW.PL warszawa.ursynow

Partner merytoryczny:

Patronat medialny:

Do wygrania aparaty Fuji�lm do fotogra�i natychmiastowej

Page 4: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4

27 - 28 - 29 wrześniaWarszawianka dolna hala

ul. Piaseczyńska 71

- porady, diagnozy irydologów, kręgarzy,wróżek, bioenergoterapeutów

- kosmetyki naturalne, zioła- materace gorczycowe, poduszki zdrowotne- zdrowa żywność

Piątek 11.00 - 19.00, sob., niedz. 10.00 - 19.00

Targi Medycyny Naturalnej i Kosmetyki

Wspólnota Samorządowa Mokotów

Wielu zna-jomych zadaje mi pytanie: Panie Jacku, czemu chce Pan zbudować na Siekierkach stadion, prze-cież brakuje

pieniędzy na wiele innych po-trzebnych rzeczy? Potem osoby te – ponieważ wiedzą, że działam społecznie – zaczynają narzekać na młodzież, która pije piwo pod sklepem czy maluje ściany budyn-ków wulgarnymi napisami. Ano właśnie chodzi o to, aby moko-towskie dzieci i młodzież mogły trenować piłkę nożną w normal-nych warunkach, a seniorzy i dru-żyny zawodowe miały gdzie grać występując w mazowieckiej lidze okręgowej. Może spowoduje to, że tych dewastacji będzie mniej. Może spowoduje to, że zajmą się sportem. Może… Ale żeby to się stało dzielnica Mokotów powinna w końcu zacząć dbać o rozbudo-wę bazy sportowej.

Obecnie panuje zapaść. Ogromne perturbacje z gruntami dotknęły najbardziej znane kluby: WKS Gwardia i KS Warszawianka. One do tej pory prowadziły naj-większą pracę z mokotowskimi dziećmi i młodzieżą. Z roku na rok zmniejszają się miejskie do-tacje na działalność sportową. Z trudem budowany jest basen przy Szkole Podstawowej przy ul. Niegocińskiej. Jedynymi wi-docznymi sukcesami są boiska typu „Orlik” przy szkołach na Kazi-mierzowskiej i Chełmskiej. Ale pa-miętać musimy, że „Orliki” to małe boiska tylko dla drużyn szkolnych. Nie można na nich grać meczy drużyn w pełnym 11-osobowym składzie czy trenować zawodo-wych drużyn juniorów i seniorów.

Uchwałą z dnia 21 październi-ka 2010 r. Rada Warszawy przy-jęła „Strategię Rozwoju Sportu w Warszawie do roku 2020”. W analizie SWOT w „słabych stro-nach” stwierdzono: „niewystarcza-jącą liczbę obiektów ograniczającą dostęp mieszkańców do sportu” zaś w „szansach” wpisano: „bu-dowę nowych obiektów sporto-wych” oraz „lokalizację miasta nad brzegami Wisły”. Określono także Cel strategiczny 5: Modernizację i budowę infrastruktury sportowej, która ma być realizowana po-przez planowanie inwestycji za-pewniających równomierny roz-wój infrastruktury sportowej na terenie całego miasta, budowę

wielofunkcyjnych obiektów spor-towych o wysokich standardach (Syrenki) oraz rozwijanie funkcji sportowo ekreacyjnej w ramach projektu rewitalizacji brzegów Wisły. Zaś w punkcie Moderniza-cja i budowa infrastruktury spor-towej zapisano przygotowanie założeń i projektów do powstania wielofunkcyjnych obiektów spor-towych o standardach europej-

skich (1 obiekt na 80 tys. miesz-kańców), stadionu piłkarskiego oraz pozyskanie terenów pod bu-dowę obiektów wielofunkcyjnych oraz budowę obiektów sporto-wych dla organizacji dużych im-prez w randze Mistrzostw Europy i świata. Jest to więc formalna podstawa, aby miasto mogło

rozpocząć sportowe inwestycje na Mokotowie. Niestety, na dzień dzisiejszy wygląda na to, iż przy-jęta strategia pozostanie tylko zbiorem pobożnych życzeń, bez jakichkolwiek prób ze strony Pre-zydent Warszawy na jej realizację.

Od lat w sprawie budowy peł-nowymiarowego boiska składają pisma i petycje działacze spor-towi związani z UKS Siekierki.

O sprawie tej pisał do Pani Pre-zydent w dniu 26 listopada 2012 r. Pan Roman Kosecki, poseł na Sejm RP i jednocześnie wice-prezes PZPN oraz 16 maja br. Pan Jan Tomaszewski, poseł na Sejm RP i słynny bramkarz z Wembley, zaś Rada Dzielnicy Mokotów – ponad politycznymi podziałami

- w dniu 24 maja 2011 r. podjęła jednogłośnie stanowisko doty-czące budowy pełnowymiarowe-go boiska piłkarskiego, wskazując na ten cel działkę przy ul. Gwin-towej w południowej części Trasy Siekierkowskiej.

Stefan Starzyński – jeden z największych prezydentów War-szawy - planował zbudowanie na Siekierkach Parku Sportowego.

Zamierzenia te były prezento-wane na wystawach „Warszawa Przyszłości” z 1936 r. i „Warszawa. Wczoraj, dziś, jutro” z 1938 r. Czy po ponad 70-ciu latach zostaną one w końcu zrealizowane? Ja będę o to zabiegał.

Jacek Wójcik, Prezes UKS Siekierki

Co ze sportem?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Program wyborczy dla Mokotowa na lata 2006-2014 i co z niego zostało

Niespełnione obietnice:- Poprawa układu komunikacyjnego w kierunku wschód-zachód

i ułatwienie dotarcia na prawy brzeg Wisły oraz na zachód od Mokotowa.

- Intensywne działania w celu regulacji praw własności gruntów poprzez bieżące załatwianie wniosków dekretowych oraz uregulowa-nie stanów formalno-prawnych gruntów spółdzielni mieszkaniowych.

- Uporządkowanie stanów prawnych terenów przyległych do bu-dynków wspólnot mieszkaniowych oraz domów jednorodzinnych.

- Niestawianie przeszkód w zasiadywaniu nieruchomości przez by-łych właścicieli w ramach rekompensaty za ich bezprawne odebranie.

- Przygotowanie programu rozwoju bazy sportowej przy mokotow-skiej oświacie.

- Organizowanie zajęć sportowo-rekreacyjnych w obiektach sporto-wych przy szkołach dla okolicznej młodzieży poza godzinami szkół, pod opieką kadry trenerskiej.

- Działania lobbujące za rozwojem i modernizacją bazy sportowej na obszarach zajmowanych przez K.S. „Warszawianka”, WKS „Gwar-dia”, Tor łyżwiarski „Stegny”.

Niezrealizowane inwestycje:- Budowa bezkolizyjnych skrzyżowań Trasy Siekierkowskiej z ulicą

Sobieskiego, aleją Wilanowską, ulicą Bonifacego i ulicą Nowoursy-nowską, a także ul. Bartyckiej z ul. Czerniakowską.

- Usprawnienie i zmiana organizacji ruchu w rejonie ulic Odyńca - Racławicka.

- Budowa ul. Beethovena na odcinku od ul. Sobieskiego do ul. Pu-ławskiej.

- Połączenie ul. Woronicza z ul. Żwirki i Wigury oraz al. Niepod-ległości z ul. Banacha (poprzez tunel pod Polem Mokotowskim lub modernizację ul. Rostafińskich).

- Budowa ul. Czerniakowskiej-bis wraz z infrastrukturą techniczną, m. in. w celu uwolnienia dla inwestycji budowlanych gruntów na Łuku Siekierkowskim w ramach obowiązującego planu miejscowego tzw. rejon ul. Bartyckiej.

- Kładki dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Puławskiej z ul. Niedź-wiedzia oraz na przejściu

przez ul. Woronicza przed budynkiem TVP. - Budowa magistrali kanalizacji sanitarnej i deszczowej na Łuku

Siekierkowskim i Czerniakowie. - Urządzenie oraz rewaloryzacja terenów zieleni miejskiej, w tym

budowa lub rozbudowa parków i ogrodów miejskich, tj. parku wokół Kopca Powstania

Warszawskiego na Czerniakowie; parku w otoczeniu kościoła pw. św. Michała; parku Dolina Służewska oraz parku Sadyba.

- Ochrona, rewaloryzacja i modernizacja zbiorników wodnych, tj. Jeziora Czerniakowskiego z terenem rezerwatu, potoku Służewskie-go, stawu w parku Morskie Oko, zbiorników w parku Arkadia, zbior-nika w parku Sieleckim.

- Uzupełnianie i przywracanie drzew przy głównych ciągach komu-nikacyjnych (ul. Puławska, al. Niepodległości).

- Powołanie i wybudowanie na terenie parku Sadyba domu kultury.

W 2006 i w 2010 r. te obietnice były powodami, dla których miesz-kańcy dzielnicy Mokotów głosowali na Hannę Gronkiewicz-Waltz. Żadna z nich nie została zrealizowana.

Dziś są to powody, by ją odwołać.

Mariusz Ciechomski Wojciech Rzeźnicki Mariusz Gierej Marcin Szulik Małgorzata Jastrzębska Dominik Tylka Magdalena Kordas Jacek Wójcik

planowanym terminem otwarto nieczynne w ciągu wakacji stacje metra, a do rozmów w sprawie wyboru nowego szefa miejskiego Biura Kultury zaproszono organi-zacje obywatelskie. W końcu pod-jęto też próbę walki z zawłasz-czaniem przez grodzone osiedla przestrzeni miejskiej. W nowym planie zagospodarowania prze-strzennego zaproponowano prze-dłużenie ul. Żaryna czy budowę parku w miejscu ogródków dział-kowych między ul. Boboli a osie-dlem Eko-Park.

Wygląda jednak na to, że Ru-bikon został już przekroczony. Podejmowane w ostatnich mo-mentach działania nie przysporzy-ły obecnym władzom życzliwości mieszkańców Warszawy. Trudno zresztą się dziwić – nie dość, że natychmiast daje się w nich roz-poznać kampanijną prowizorkę nieznajdującą pokrycia w realnych zmianach, to przykrywają je coraz liczniejsze wpadki rządzących. Nie chodzi tylko o takie drobnostki, jak niemal niezapowiedziane za-mknięcie ul. Kopernika. Miesz-kańcy Warszawy przywykli już do tego, że miasto jest nieustannie rozkopane – znieśliby i to. Trudno jednak wybaczyć rządzącym peł-ną pogardy dla wyborców retory-kę, którą się posługują.

Wydawać by się mogło, że Donald Tusk osiągnął szczyt

bezczelności „nie reko-mendują c ” war s zawia -kom udziału w referen-dum. Udało mu się jednak pójść krok dalej, kiedy zapowiedział, że w wy-padku odwołania HGW na jej zastępstwo powoła nikogo in-nego, jak właśnie HGW. Słowo „obywatelska” w nazwie PO wy-daje się być już nawet nie dekla-racją dobrej woli, ale pospolitym kłamstwem. Szef partii ceniącej sobie oddolne inicjatywy i poli-tyczną samodzielność jednostek w żadnym wypadku nie powi-nien wypowiadać się o refe-rendum w takim tonie, w jakim robi to Tusk. Platforma jest w tej chwili równie obywatelska, jak obywatelska była niegdyś Milicja.

Warto w tym kontekście przy-pomnieć sobie klasyczną poli-tyczną bajkę Ezopa o wilkach i jagnięciu. Uczymy się z niej, że tyran zawsze znajdzie dla siebie usprawiedliwienie: jest na tyle silny, że nie musi słuchać cudzych argumentów. Chociaż nie grozi nam tyrania, to jest absolutnie jasne, że rządzący poczuli się zbyt pewnie. Dla wspólnego dobra na-leży im tę pewność odebrać.

Marcin Szulik

Wbrew życzeniowemu myśle-niu działaczy Platformy Obywa-telskiej referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz--Waltz ze stanowiska prezydent Warszawy spotkało się z bar-dzo dużym poparciem ze strony mieszkańców miasta. Jednak pomimo bardzo bliskiej daty ple-biscytu wydaje się, że PO wciąż nie może pogodzić się z rzeczy-wistością.

Z jednej strony wydaje się, że HGW zaczęła w końcu czuć powa-gę sytuacji. Miejskie inwestycje, których „nie dało się” skończyć czy nawet zacząć przeprowadzać, nagle nabrały tempa. Realnych kształtów zaczął nabierać pro-jekt Karty Warszawiaka, przed

Zardzewiała kanclerz

Page 5: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5

O G Ł O S Z E N I E

Koncesja dla Polskiego Radia 24

Polskie Radio 24 otrzymało koncesję na emisję na multi-pleksie radia cyfrowego. Od 1 października br. program będzie nadawany cyfrowo w technologii DAB+ wraz z innymi programami Polskiego Radia.

Multipleks pokryje na począt-ku dwie aglomeracje: warszawską i katowicką, da to możliwość od-bioru sygnału cyfrowego przez ponad 7 mln osób. Zasięg emisji w technologii DAB+ będzie po-większany. Największe aglomera-cje w Polsce mają zostać pokryte sy-gnałem cyfrowym do końca 2015 r.

Polskie Radio 24 jest najszyb-ciej rozwijającym się radiem internetowym w Polsce. Jest profesjonalną stacją informacyj-no–publicystyczną. Od 1 paź-dziernika w ofercie programowej PR 24 znajdą się między innymi magazyny informacyjne Dzień w sieci (3 wydania każdego dnia:

poranne (8.00–9.00, popołu-dniowe (15.00–16.00) i wieczor-ne (21.00–22.00). W audycjach relacje, komentarze i analizy doty-czące najważniejszych wydarzeń w kraju i za granicą. Sprawom międzynarodowym, tajnikom dy-plomacji jest poświęcony autorski program Grzegorza Dziemido-wicza „Kawa dyplomatyczna” (wtorki, godz. 17.00). Nowością na antenie będzie codzienne pa-smo poradnikowe (od godz.13.00 do godz. 14.00). W poniedziałki „Wszystko o zdrowiu”, we wtorki „Mecenas radzi”, w środy „Psy-cholog podpowiada”, w czwartki „Bezpieczne finanse”, zaś w piąt-ki „Ekoplaneta”. W cyklu „Warto wiedzieć” Rafał Motriuk będzie opowiadał o najnowszych odkry-ciach naukowych, prezentował

wynalazki, które odmieniły nasze życie (wtorek i czwartek, godz. 10.45).

Wystarczy wpisać adres www. polskieradio24.pl, by posłu-chać radia innego niż wszystkie. Posiadaczy smartfonów zaprasza-my do słuchania PR24 w aplikacji mobilnej Polskiego Radia.

Od redakcji: Gratulujemy koleżankom i kolegom radiow-com. Polskie Radio 24 niebawem ukończy dwa lata. Internauta, radiosłuchacz uzyska tam świeżą informację podana w kompetent-ny sposób. Przyznanie koncesji na emisję na multipleksie jest również i dla redakcji „Południe” świetną informacją, jako że wkro-czyliśmy w drugi rok współpracy. Współpraca ta rozwija się bardzo dobrze, z korzyścią dla obu stron.

www.polskieradio24.pl

dokończenie ze strony 1Czy można wyobrazić sobie

włodarza w sporze? To chyba przeczy istocie demokracji.

Wydaje się więc, że to obawa przed debatą publiczną wyrażana przez samorządowców. Obawa przed koniecznością wyjaśnia-nia i argumentowania dlaczego pewne rzeczy robimy, a innych nie. Przyjmijmy, że mieszkańcy są równie mądrzy jak wójt czy burmistrz. To nie jest założenie, to rzeczywistość. Na tym pole-ga istota demokracji – wszyscy mamy bierne prawo wyborcze, to znaczy, że jesteśmy lub możemy być tak samo dobrzy jak ten, któ-ry jest wybrany.

- A co z referendami, gdzie mieszkańcy sprzeciwiają się czemuś, co ma służyć intereso-wi regionu lub państwa? Mam na myśli sprzeciwy mieszkań-ców dotyczące budowy kopalń czy dróg.

- Ważność referendum obo-wiązuje w ramach uprawnień jednostki samorządu, w której się odbyło. Kwestia lokalizacji dróg krajowych czy kopalni nie jest w kompetencji samorządu gmin-nego. Tego rodzaju referenda są informacyjne i nie są wiążące dla władz, które nie są władzami tej wspólnoty samorządowej.

- Czy podnoszenie progu wy-borczego nie jest jednocześnie namawianiem ludzi, żeby na referendum w sprawie odwo-łania organu gminy nie szli? W referendum kadrowym gło-sowanie „za” samorządowcem może być faktycznie głoso-waniem przeciwko niemu, bo zwiększa kluczową w takim przypadku frekwencję.

- Nie. Są przykłady praktyczne, chociażby przypadek prezydenta Sopotu, referendum było ważne, a większość zagłosowała za pozo-stawieniem go na stanowisku. Tu raczej chodzi o naturalną zasadę demokracji, o której wspomnia-łem, że nie może mniejszość de-cydować o większości.

- Czy nie lepiej było zapro-ponować np. zmianę zasad odwoływania wójtów niż pod-wyższać barierę frekwencji i narażać się na zarzut ograni-czania demokracji? Prezydenc-ka ustawa jest przecież obec-nie postrzegana w kontekście mnożących się referendów od-woławczych.

- Prezydent właśnie przeciw-działa nadmiernemu upartyj-nieniu i realizowaniu swoich interesów przez grupy lokalne, niekoniecznie partyjne. W sytu-acji, kiedy partyjna grupa lokalna może realizować interes polityczny w okresie międzywyborczym, to jest to zwiększanie wpływu partyj-nego na funkcjonowanie samorzą-du poprzez dyskusję o władzy.

Dyskusja o władzy jest po-lityczna i partyjna, a dyskusja o sprawach jest merytoryczna. Proponujemy zmianę tej niedo-brej tendencji – odejdźmy od dyskusji o ludziach, przejdźmy do dyskusji o sprawach. A jeśli mówi-my o sprawach, to miejmy gwa-rancje, że będą one realizowane, nawet przez tych ludzi, którzy nie są doskonali.

- Jakie zarzuty w stosunku do ustawy uważa Pan za szcze-gólnie niesprawiedliwe?

- Te, że ten projekt ma kontekst związany z referendum w sprawie odwołania pani prezydent War-szawy. Przecież ustawa, zgodnie z jej literą, ma wchodzić w życie dopiero od nowej kadencji samo-rządowej, czyli nie ma nic wspól-nego z obecnym stanem dyskusji politycznej dotyczącej stolicy czy innych miast i gmin, w których referenda są zaplanowane.

- Wiele osób jednak tak to odbiera – są głosy, że ustawa jest „o wzmocnieniu władzy or-ganów wykonawczych gminy” zamiast „wzmocnienia udziału mieszkańców”.

- To właśnie duże nieporozu-mienie, bo gdyby ustawa była tak istotna w części referendalnej dla wzmocnienia pozycji burmi-strza, to nie sądzę, żeby organi-zacje samorządowe protestowały przeciwko formule referendum tematycznego wiążącego władze.

- Prace nad ustawą trwają długo. Czy spodziewa się Pan wielu modyfikacji w Sejmie?

- Zawsze projekt ustawy jest w Sejmie analizowany z wielu punktów widzenia. Jako wniosko-dawca, Pan Prezydent jest otwar-ty na wszelkie uwagi dotyczące projektu ustawy. Warunek - nie będą naruszały podstawowej zasady, jaką jest wzmocnienie możliwości działania obywate-li w samorządzie, wzmocnienie współpracy między samorządami oraz między samorządami i orga-nizacjami, a także wzmocnienia stabilności funkcjonowania insty-tucji samorządu.

- Czyli co mogłoby jeszcze ulec zmianie, a jakich rozwią-zań Kancelaria Prezydenta bę-dzie bronić najmocniej?

- Będziemy bronili ducha usta-wy, która opiera się na tych trzech fundamentach: wpływ obywateli, zgodna współpraca, stabilność instytucji.

- Pamiętam słowa Pana Pre-zydenta, że nie będzie forsował ustawy na siłę…

- Nic na siłę nie chcemy forso-wać. Chcemy, żeby nasze rozwią-zania były poddane poważnej analizie i aby uczestnicy dyskusji wykazali, czy z punktu widzenia celów tej ustawy proponowane rozwiązania są niedoskonałe.

- Czy ograniczenie kadencyj-ności w samorządach byłoby Pana zdaniem słuszne?

- Ta kwestia pojawia się już od wielu lat. Było w tej sprawie spo-ro propozycji i rekomendacji. Jest to jednak bardzo trudna sprawa. Po pierwsze przyjęta dzisiaj de-cyzja miałaby skutki dopiero za dwie kadencje samorządu – o ile przyjęto by dwukadencyjność. Po drugie powstaje pytanie – a co, jeżeli mieszkańcy chcieliby tego wójta na dłużej. Po trzecie – przedstawiciele władz wyko-nawczych mają ustawowy zakaz podejmowania pracy w przed-siębiorstwach, wobec których podejmowali decyzje w trakcie pełnienia swojej funkcji. Po za-kończeniu kadencji, zwłaszcza w małych samorządach, wójt nie ma więc praktycznie możliwości podjęcia zatrudnienia.

- Dlatego, jak już kiedyś roz-mawialiśmy, pojawiają się gło-sy o zabezpieczeniu socjalnym samorządowców. Nic na razie w tej sprawie się nie zmieniło?

- Na razie nie, ale jestem cie-kawy, czy ta kwestia pojawi się podczas prac w parlamencie.

- Dlaczego w Polsce tak mało osób bierze udział w wybo-rach?

- W wyborach lokalnych w Pol-sce nie bierze wcale udziału dużo mniej osób niż np. w Szwajcarii. Z badań wynika, że udział w gło-sowaniach w tym kraju zależy od tematu, bo frekwencja wynosi tam od 20 proc. do 70 proc. Wydaje się, że w tym kierunku powinniśmy iść. Oczywiście lepiej, gdy większa liczba osób bierze udział w referen-dum, bo wtedy władza lokalna ma silniejszą legitymację do działania.

Rozmawiała Katarzyna Kubicka-Żach

Prezydencki projekt ustawy o współdziałaniu w samorządzie tery-torialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektó-rych ustaw trafił w sierpniu do Sejmu. 10 września projekt skierowano do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu oraz do opinii do organizacji samorządowych. W czwartek odbę-dzie się pierwsze czytanie projektu.

Serwis Samorządowy PAP

Duch ustawy

Page 6: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

dokończenie ze strony 1W V edycji konkursu organi-

zowanego przez Business Centre Club pod honorowym patronatem Ministra Spraw Zagranicznych nagrodzonych zostało 71 firm. Uroczysty finał odbył się w piątek 20 września w siedzibie MSZ w Warszawie.

Polkomtel na Konstruktorskiej

Nowa siedziba Polkomtelu powstaje przy ulicy Konstruktor-skiej. Będzie to siedmiopiętrowy budynek, zaprojektowany przez pracownię architektoniczną Kury-łowicz & Associates, zgodnie z wy-maganiami technicznymi najemcy. Polkomtel wprowadzi się do nowej siedziby we wrześniu 2015 r.

Mokotów Jazz Fest2 października o godz. 19:30

w Pałacu Szustra (Morskie Oko) od-będzie się koncert Paweł Kaczmar-czyk Audiofeeling Trio. Wstęp wolny.

Vagabundus29.09. odbędzie się tradycyjna

wycieczka rowerowa do kąpieliska termalnego w Mszczonowie (ok. 70 km), połączona z godzinną kąpielą w zespole basenów Termy Mszczo-nów. Temperatura wody od 30 do 34 st C, bilet wstępu 17,00 zł. Wyjazd pociągiem KM 302 z W-wy Śródm. o 09:01. Zbiórka po przyjeź-dzie pociągu do Teresina Niepoka-lanowa. Należy zabrać oświetlenie roweru oraz prowiant. Prowadzą: Agnieszka i Andrzej Roman (e-mail: [email protected])

Festiwal Piosenki Retro27.09. - 27.10. X edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mie-czysława Fogga: 27.09. godz. 20.00, Music Bar, ul. Puławska 82 - Muzyczne spotkanie z Michałem Foggiem, prawnukiem Mieczysława „Fogg gra na gra-mofonie”; 28.09. godz. 20.00, Teatr Kamienica, al. Solidarności 93 - Spektakl „Tango Notturno” oparty na biografii Poli Negri (w roli tytułowej Justyna Sień-czyłło, Złoty Liść Retro’2012); 29.09. godz. 18.00, Dom Sztuki, ul. Wiolinowa 14 - Spotkanie w Starym Kinie (projekcja filmu „Dzisiejsze czasy”, wprowa-dzenie: Stanisław Janicki); 1-14.10. Iluzjon Filmoteki Narodowej, ul. Narbutta 50a - Przegląd filmów z Eugeniuszem Bodo w 70 rocznicę śmierci aktora (25 pozycji); 1-2.10. 19.30, Teatr Rampa, Targówek, ul. Kołowa 20 - Kabaret mu-zyczno-rewiowy „Perły kabaretu Mariana Hemara” (Złoty Liść Retro’2008); 2-3.10. godz. 19.15, Teatr Ateneum, ul. Jaracza 2 - Kabaret literacki „Sceny niemalże małżeńskie” (Złoty Liść Retro’2011) z piosenkami Jerzego Jurandota (na podstawie tekstów Stefanii Grodzieńskiej). Szczegółowy program na stro-nie www.spotkaniazpiosenka.org

Czytelnia Naukowa nr XIV, ul. Lachmana 526.09. godz. 19.00 - dr Izabela Winiarska „Literatura polska jako inspiracja dla malarstwa”

Dom Sztuki, ul. Wiolinowa 14 28.09. godz. 18.00 - Kino Dokumentu: pokaz przedpremierowy filmu Ryszar-da Kaczyńskiego i Piotra Morawskiego „Obietnica dzieciństwa”. Po projekcji spotkanie z twórcami; 29.09. gody. 16.00 - Koncert „Irlandzkie pożegnanie lata”; 29.09. godz. 18.00 - W Starym Kinie: „Dzisiejsze czasy” (reż. Charlie Cha-plin); 30.09. gody. 19.00: „Marek Majewski i jego goście”,, kabaret „Świersz-czychrząszcz” ze Szczebrzeszyna

Dom Kultury ,,Kadr”, ul. Gotarda 16Galeria: do 8.10. w godz. 9.00-19.00 wystawa malarstwa z okazji „30-lecia Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików”

Królikarnia, ul. Puławska 113ado 24.10. wystawa „Najlepsze Przetwory”

Centrum Łowicka, Łowicka 2127.09. godz. 19.00 - Śmietanka Łowicka. „Jesienny pan”. Piosenki Romana Orłowa.

NOK, ul. Na Uboczu 326.09. godz. 19.30 - koncert jazzowy Marcin Olak Trio, w programie muzyka z nowej płyty Crossing Borders; 28.09. godz. 10.00 - Turniej szachowy; 29.09.godz. 12.00 - koncert dla dzieci; 29. godz. 19.00 i 30.09. godz. 19.30 - Teatr Kontrapunkt: David Auburn „Dowód”

Ośrodek Edukacji Kulturalnej ,,Sadyba’’, ul. Korczyńska 6, 26.09. godz. 16.00 - Spacerkiem po Warszawie, czyli wirtualne przechadzki po Mokotowie.

Dom Kultury Stokłosy, ul. Lachmana 529.09. godz. 18.00 – Teatr Wolandejski „Zwyciężaj”; Galeria U: trwa wystawa Mariana i Piotra Nowińskich

Muzeum Plakatu w Wilanowie 31.09. godz. 13.00 - popołudnie z Homework Studio.

dokończenie ze strony 2Był czas, że o fiatach 126p też

już wiedziałem wszystko albo prawie wszystko. Dłubanie w tym to była prawdziwa przyjemność. W ten sposób moja miłość do wszystkiego, co ma koła, osiągnę-ła szczyt. Zaowocowały dziesiątki i setki godzin, które spędzałem w różnych warsztatach jeszcze jako dziecko, gdy podpatrywa-łem i próbowałem naśladować dorosłych mechaników.

W tym czasie nie tylko prowa-dziłem warsztat, ale też rozwija-łem się intelektualnie i zawodo-wo. W ZDZ prowadziłem kursy dla użytkowników samochodów w zakresie napraw, obsługi i eks-ploatacji. W pierwszej połowie lat 70. w Radiu Kierowcy pro-wadziłem cotygodniowe porady eksploatacyjne. W latach 90. współpracowałem z Instytutem Transportu Samochodowego. Zajmowaliśmy się przydatnością różnych płynów eksploatacyj-nych – olejów, smarów, płynów hamulcowych. Jednocześnie, jako członek Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Automobil-klubu Polski, wymyślałem, inicjo-wałem i realizowałem różne akcje - np. kontroli ustawienia świateł, sprawności technicznej pojazdów czy analizy spalin. Akcje te były prowadzone przy współudzia-le wspomnianego już instytutu i WAT. Imprezy odbywały się na terenie mojego warsztatu przy ul. Bokserskiej 31, na zamykanej wtedy całej ulicy i na terenie pobliskiej szkoły podstawowej. Wszystkiego tego było mi jednak mało, więc nasza komisja kilka razy w roku, wspólnie z TPD, prowadziła akcje dla dzieci i do-rosłych promujące bezpieczeń-stwo na drodze. Tworzyliśmy w szkołach Izby Ruchu Drogo-wego. Stronę organizacyjną tych przedsięwzięć wziął na siebie ITS, natomiast popularyzację - tygo-dnik „Południe”. Do dziś przecho-wuję wycinki prasowe z tamtych czasów, a szczególnie cennym dla mnie wyróżnieniem jest odzna-czenie Przyjaciel Dziecka.

Ponad pół wieku to wszystko stanowiło sens mojego życia, po-nieważ grubo ponad pół wieku mam prawo jazdy, 65 lat pracy za-wodowej na swoim koncie, ponad 50 lat udziału w cechu oraz po-nad 50 lat działalności w klubach

i związkach motoryzacyjnych... I wcale nie czuję się staro i ciągle jeszcze wszystkiego mi się chce... I ciągle jeszcze dużo pamiętam.

Wysłuchał i zanotował Karol Olszewski

Fot. Z archiwum Janusza Hancke

Ponad pół wieku

Dodatkowe pół miliardaW ostatnią sobotę 600 warsza-

wiaków oraz grupka dziennikarzy obejrzała wnętrze dwóch stacji centralnego odcinka II linii metra: Rondo ONZ i Stadion Narodowy. W styczniu zobaczyliśmy pociąg Inspiro (na zdjęciu), który będzie jeździł na II linii metra.

W piątek, 20 września warsza-wiacy dowiedzieli się, że miasto otrzyma dodatkowe 400-500 mln zł na realizację budowanego od-cinka. To bardzo dobra wiadomość gdyż dzięki temu identyczna kwo-

tę władze Warszawy będą mogły przeznaczyć na inne inwestycje, które trzeba było wstrzymać ze względu na niedostatek pieniędzy.

Te kilkaset milionów złotych pochodzić będzie z funduszy europejskich. O podwyższeniu poziomu finansowania warszaw-skiego projektu budowy metra poinformowały Elżbieta Bieńkow-ska, minister Rozwoju Regional-nego i Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.

- Wpływ tej inwestycji na mia-sto jest ogromny. Metro jak żaden inny środek transportu ożywia okolice, przez które przebiega, sprawia, że stają się o wiele bar-dziej atrakcyjne dla inwestorów i dla samych mieszkańców. To duże wsparcie dla budżetu War-szawy. Te dodatkowe pieniądze pomogą nam nie tylko sprawnie zamknąć trwające przedsięwzię-cia, ale przede wszystkim przepro-wadzić prace przygotowujące do startowania o fundusze z kolejnej

perspektywy finansowej UE – stwierdziła Hanna Gronkiewicz--Waltz, prezydent Warszawy.

Pierwsza łopata na budowie I linii warszawskiej kolejki pod-ziemnej została wbita w kwietniu 1983 r. Budowa 21 stacji tej linii zajęła ponad 20 lat, gdyż wciąż brakowało środków finansowych. W rezultacie większość kosztów poniosła Warszawa, chociaż rząd zobowiązał się sfinansować całą pierwsza linię. Rządowi w naszym

kraju, w odróżnieniu od obywate-la, wolno nie dotrzymywać zobo-wiązań wobec obywateli. Dobrze, że chociaż teraz minister rządu dorzucił nieco unijnej forsy.

Prace nad centralnym odcin-kiem II linii metra, rozpoczę-te wiosną 2011 r., wkraczają w ostateczną fazę. Całkowity koszt projektu to ok. 5,92 mld złotych. Projekt otrzymał dofinansowanie z Działania 7.3 Rozwój transportu miejskiego w obszarach metropo-litalnych, Programu Infrastruktura i Środowisko, które obecnie wyno-si ok. 2,77 mld złotych.

(aro), fot. Leonard Karpiłowski

Z ostatniej chwili:Pociągi Inspiro wyproduko-

wane przez Siemensa otrzymaly świadectwo dopuszczenia do ruchu. Byc może za kilka dni pojedziemy takim pociągiem. Warszawa zamowiła łącznie 35 pociągów.

Ursynów, to wyjątkowa część stolicy wybudowana w latach siedemdziesiątych i osiemdzie-siątych XX w. dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Dzisiaj trudno jest sobie wyobrazić ów-czesne realia, w oparciu o które powstał przecież kultowy serial Stanisława Barei „Alternatywy 4”. Wybudowane praktycznie w szczerym polu bloki były w tamtych czasach spełnieniem marzeń wielu warszawiaków. Dynamiczny rozwój doprowadził do całkowitej zmiany wizerunku dzielnicy. Ursynów ma swoją markę, którą doceniają miesz-kańcy, a sam blok zarządzany przez sympatycznego gospoda-rza „Anioła” przeszedł do legen-dy stanowiącej najbardziej popu-larny symbol dzielnicy.

Urząd Dzielnicy Ursynów or-ganizuje konkurs fotograficzny. W bieżącym roku motywem

przewodnim konkursu będzie ukazanie śladów tego, co po-zostało na Ursynowie z lat 70. i 80. XX wieku, a w szczególno-ści udokumentowanie i utrwa-lenie w sposób niebanalny i nietuzinkowy tych elemen-tów architektury i krajobrazu Dzielnicy Ursynów, które będą pokazywać Ursynów uchwyco-ny na filmach Stanisława Barei. Organizator dopuszcza inne, autorskie interpretacje hasła przewodniego tegorocznej edy-cji Konkursu.

Zgłoszone do konkursu zdjęcia będzie oceniać komisja konkurso-wa, która uwzględni przy swojej ocenie następujące kryteria: po-mysłowość, jakość techniczną, kompozycję oraz zgodność z ha-słem przewodnim tegorocznej edycji Konkursu: „Szlakiem Alter-natywy 4”.

dokończenie na stronie 8

Konkurs fotograficzny Szlakiem Alternatywy 4

Page 7: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

NAGROBKIjuż od 1900 zł

22/214-06-31500 290 360

RATY

659875_WA nagrobek:Layout 1 2013-06-26 09:40 Page 1

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

BIURA OGŁOSZEŃ: l ul. Puławska 136, pon. - czw. 9.00 - 17.00, pt. 9.00 - 16.00 tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15 [email protected] [email protected] al. Komisji Edukacji Narodowej 15 lokal 4, Art-Press,

22 648-24-07, 537-427-186, [email protected] l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-25-30,

22 620-17-83, 22 654-90-77 l ul. Dobra 19 „Editionmedia”, 22 828-46-64, 22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18,

tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Pogotowie komputerowe 24H, 504-506-686.

l Remonty A-Z, glazura, elek-tryka, hydraulika, łazienki, gładź, panele podłogowe, 501-034-947.

l Remonty kompleksowo, 22 240-87-31.

l Stolarskie: naprawy, przeróbki, szafki kuchenne, szafy na wymiar - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Złota rączka, 509-483-885.

NAUKAl Angielski, francuski,

607-079-705.l Angielski, różne poziomy,

609-373-575.l Gitara, 881-037-630.l Matematyka, 505-124-181.l Matematyka, fizyka, matury,

gimnazjalne, 605-783-233.l Seniorom „Komputer od

podstaw” - korepetycje, 22 219-50-00.

NIERUCHOMOŚCIl Dom jednorodzinny - miesz-

kanie 160 mkw., usługowe 100 mkw., działka 320 mkw., W-wa Wilanów niski, dobry punkt, okazja właściciel, 691-706-872.

l Działka budowlano - usługo-wa przy trasie 722, 602-77-03-61.

l Grunt rolny 1,10 ha Prażmów, 602-77-03-61.

l Grunt rolny 7 ha Prażmów, 602-77-03-61.

l Kupię mieszkanie: zadłużone, komunalne, z lokatorem, z loka-torem z przydziału, z możliwością wykupu, z dowolnym problemem prawnym lub z dożywotnim zamieszkaniem. 796-796-596, [email protected]

SPRZEDAMl 80 m kw. - blisko metra,

793-973-996.l Drewno opałowe i kominko-

we, 602-77-03-61.l Tuje szmaragd 0,6 m w do-

niczkach 6,50 zl, 797-828-785.

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Klientów i telefony przyjmujemy wyłącznie w godzinach:

Pon., śr., czw. 16.00 – 19.00wt. 8.00- 14.00

Spadkowe i małżeńskie spory majątkowe, rozwody Zniesławienia (cywilne) i pomówienia (karne) Obrona przed fiskusem i komornikiem Zasiedzenia, dział gruntów, odszkodowania Reprezentacja w procesach gospodarczych, cywilnych i rodzinnych

USŁUGIl A - komputery, serwis,

501-594-190.l A- Przeprowadzki,

512-139-430.l A - Sprzątanie mieszkań,

piwnic, wywóz mebli, 512-139-430.

l Budowa domów, 694-401-711.

l CleanLux - pranie dywa-nów, wykładzin, 691-851-588.

l Cyklinowanie, 663-163-070.l Cyklinowanie bezpyłowe,

układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, lakierowanie, solidnie, 22 751-96-01, 694-142-660.

l Cyklinowanie, malowanie, 601-652-879.

l Cyklinowanie, układanie, 22 240-36-56.

l Dachy, pokrycia, naprawy, 502-473-605.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Docieplanie budynków, poddaszy, malowanie elewacji, kilkunastoletnie doświadczenie, 501-62-45-62.

l Elektryk tanio, 507-153-734.l Gazowe kotły, kuchnie

– serwis, montaż, hydraulika tel. 600-709-630.

l Gładź bezpyłowo, panele, malowanie, płyty k/g, ocieplenia, 885-397-821.

l Hydraulik - złota rączka 24h, tel. 665-051-026.

l Hydraulika, gaz - Zenek, 691-718-300.

l Komputery - pogotowie, ul. Na Uboczu 3; 22 894-46-67, 602-301-214.

l Malowanie A-Z remonty, referencje, lato 25% taniej, 501-255-961.

l Malowanie, tapetowanie, 501-034-947.

l OKNA naprawa, regulacja, renowacja, 502-431-461.

AGD - RTVl "ABAC" naprawię każdy

telewizor, 22 847-24-77.l Anteny, 601-867-980,

22 665-04-89.l Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.l Naprawa pralek,

22 642-98-82.l Naprawa pralek,

lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

NAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 22 844-81-58

l Aktualnie antyki wszelkie, gotówka, 504-017-418.

l Filatelista - znaczki, 516-400-434.

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

l SKUP KSIĄŻEK, RÓŻNE DZIE-DZINY, 501-561-620.

FINANSEl KREDYTY trudne, też prywat-

ne, 668-308-435.l Lombard - pożyczki pod

zastaw, skup złota i srebra. Al. KEN 97 lokal 19, 22 299-39-29, 531-501-301.

ZDROWIEl Gimnastyka seniorów,

505-122-514.l Masaż leczniczy, prostaty,

601-27-99-88, 601-27-99-77.

KANCELARIARADCÓW PRAWNYCH

ul. Mickiewicza 9, lok. U4 przy ul. gen. J. Zajączka

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

Ceny netto w zł za jedno słowo na stronie Ogłoszenia drobne1,64 czcionka standardowa2,00 czcionka standardowa wytłuszczona2,00 CZCIONKA STANDARDOWA WERSALIKI2,50 CZCIONKA WERSALIKI WYTŁUSZCZONE4,00 czcionka kolorowa

Dział reklamy POŁUDNIE22 844-19-15, 22 844-39-45

[email protected] [email protected]

Szkółka Roślin Iglastych IGLAKI_PL Joanna i Bogdan Żmijewscy

ul. Syta 54 02-993 Warszawa Wilanów

Szkółka czynna w sezonie 7 dni w tygodniu z wyłączeniem świąt w godzinach: od 10.00 do 20.00

inne godziny (lub dni) możliwe po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym 22 642 50 62, 662 587 054

Prosimy o kierowanie korespondencji na adres: [email protected]

http://www.facebook.com/Poludnie.gazeta

Południe on-line dostępne na:

smartfonie tablecie

facebooku!

POLUB NAS!

Więcej informacji na naszej stronie:

www.poludnie.com.pl

RÓŻNEl Opieka nad grobami

w Warszawie, tanio i solidnie, 500-336-607.

Sprzedam barakowóz do wykorzystania

jako biuro lub na działkę 603-675-370.

TYLKO DLA SENIORÓWTOWARZYSTWO KRZEWIENIA KULTURY FIZYCZNEJ –

OGNISKO „WIERZBNO”

Organizacja Pożytku Publicznego

Seniorze chcesz spędzić czas wolny miło i przyjemnie, a jedno-cześnie zrobić coś dla siebie – przyjdź do nas na grupowe zajęcia gimnastyczne i sportowe prowadzone przez instruktora sportu i rehabilitacji, pod nadzorem lekarza.

Wykonywane ćwiczenia mają na celu: • spowolnienie procesu starzenia i utrzymania

sprawności funkcjonalnej, zapewniającej samodzielność życiową;

• zwiększenie wydolności krążeniowo-oddechowej i wyrobienie nawyku prawidłowego oddychania przeponowego;

• zwiększanie ruchomości stawów kończyn i kręgosłupa, poprawianie elastyczności mięśni, ścięgien i więzadeł, jak również rozciągnięcie przykurczonych mięśni;

• gra w piłkę siatkową dla – osób chętnych i sprawnych.

Zajęcia odbywają się we wtorki i czwartki od godz. 15.30 w siedzibie organizacji, przy ul. Cieszyńskiej 8 (w budynku Szkoły Podstawowej nr 33)), według akceptowanego przez dotychczaso-wych uczestników programu.

TKKF – Ognisko „Wierzbno” realizuje stołeczny program „Senior starszy – sprawniejszy”, przy realnym wsparciu Urzędu m. st. Warszawy.

Informacje można uzyskać w siedzibie organizacji w czasie zajęć lub telefonicznie pod numerami: 504 013 688 lub 504 013 898.

Warszawski Uniwersytet Trzeciego Wieku ul. Łowicka 21 (Centrum Łowicka)

w jubileuszowym 10 roku działalności – Przyjmuje zapisy nowych słuchaczy

we wtorki i czwartki w godzinach od 13.00 do 15.30.

POŁUDNIE na Facebook

http://www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

KUPIĘl Antyki za gotówkę, obrazy,

platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Antyki, starocie, za gotówkę kupno-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki, srebro oraz inne przedmioty 22 235-38-79, 601-235-118, 669-154-951.

Page 8: Południe głos mokotowa nr 28 z 26 września 2013

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

„Południe”redaktor naczelny:Andrzej Rogiński

redakcja: Rafał Rogiński, Ewa Ziegler, Bogdan Żmijewski

Redakcja czynna w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00

pt. w godz. 9.00 - 16.00W tych godzinach

przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©

Druk: Polskapresse Sp. z o. o.ISSN 2082-6567

Nakład 40 000 egz.Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

Węzeł Puławskadokończenie ze strony 1

Rada ponagla MinistraWe wtorek, 24 września Rada

Dzielnicy Ursynów przyjęła sta-nowisko w sprawie pilnej konty-nuacji budowy POW (S2) przez Ursynów (w tunelu).

Od 19.09.2013 r. kierowcy mogą korzystać z kolejnego kilku kilometrowego odcinka POW (dro-gi ekspresowej S2 przez Warszawę) do węzła „Puławska”. Ursynów uzyskał więc połączenie z drogami szybkiego ruchu S2 (i dalej A2), Trasą NS, a niebawem zmoderni-zowaną Trasą S8 (Salomea-Wolica)

do drogi ekspresowej S7. Skutkuje to wprowadzeniem znaczącego ruchu pojazdów w zatłoczoną już dziś ul. Puławską i rozprowadzenie tego ruchu przez lokalny układ komunikacyjny Ursynowa oraz nie-wydolną Dolinę Służewiecką.

Z wielkim niepokojem przyjmu-jemy informacje prasowe mówiące o tym, że Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Mor-skiej zwane dalej MTBiGM, za-mierza odłożyć w czasie budowę kolejnego odcinka POW od węzła „Puławska” do węzła „Lubelska” i dalej.

[…] Jest niedopuszczalnym aby tymczasowe, w rezultacie prowi-zoryczne rozwiązanie techniczne wprowadzające ruch z drogi szyb-kiego ruchu przez węzeł „Puław-ska” od południa do Warszawy mogło funkcjonować w układzie docelowym. Warszawa jest jedyną stolicą europejską, która nie posia-da obwodnicy.

Liczymy, że planując kluczowe inwestycje dla Polski, Minister TBiGM weźmie pod uwagę interes i poprawę warunków życia miesz-kańców Warszawy i Ursynowa.

Na budowę przedłużenia trasy przez Ursynów, Wilanów i Wawer potrzeba ok. 5-6 mld zł. Minister-stwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej nie gwa-rantuje, że w programie budowy dróg do roku 2020 znajda się środki finansowe na przedłużenie obwodnicy przez Ursynów.

Janusz Galas, miejski inżynier ruchu stwierdził, że nie udało się doprowadzić do tego, by Generalna Dyrekcja Dróg Kra-jowych i Autostrad (GDDiA) po-prawiła funkcjonowanie sygna-lizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Puławskiej z obwodnicą. Poin-formował, że z ul. Płaskowickiej będzie można skręcać w lewo w Puławska nie z dwóch, lecz z trzech pasów. Pod koniec br. do trzech pasów poszerzony zostanie odcinek ul. Dolina Służewiecka na wiadukcie nad al. KEN.

Piotr Pieńkosz

25 lat minęło jak jeden dzień – mówią członkowie parafii pw. bł. Władysława z Gielniowa, która 22 września obchodziła jubileusz swojego istnienia. Uroczystości, połączone ze świętem patrona parafii oraz Warszawy odbyły się w minioną niedzielę i przyciągnę-ły nie tylko tłumy wiernych, ale i wielu oficjeli.

– To jest wasze święto, wasza radość. Możemy podziękować za ćwierć wieku funkcjonowania na-szej wspólnoty – witał zebranych ks. Jacek Kozub, proboszcz. W kościelnych ławach zasiedli m.in.: prezydent Warszawy Han-na Gronkiewicz-Waltz, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, po-seł Artur Górski. Pojawiła się licz-na reprezentacja władz Ursynowa z wiceburmistrzem Piotrem Ma-chajem na czele. Uroczystą mszę św. koncelebrowali metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz i biskup z archidiecezji krakow-skiej Damian Muskus.

Ten ostatni w homilii dużo cza-su poświęcił patronowi stolicy. – Wielką mądrością wykazali się warszawiacy przeszło pół wieku temu okrzykując bł. Władysława z Gielniowa patronem stolicy. W ten sposób dali wyraz szacun-ku dla historii, kultury i ewange-licznych wartości, jakie ów błogo-sławiony reprezentował – mówił.

Biskup stwierdził, że pełny kościół i ogromne zaintereso-wanie mieszkańców oraz władz świeckich uroczystością patrona to dowód na to, że istnieje po-trzeba obecności Boga nie tylko wewnątrz świątyń, ale również w przestrzeni publicznej. – Chce-my, by dziś błogosławiony scho-dził na ziemię, pomagając nam zaspokoić te duchowe, ale i te bardziej przyziemne potrzeby – stwierdził biskup.

W podobnym tonie utrzymane było okolicznościowe wystąpie-nie Hanny Gronkiewicz-Waltz. – Mieszkańcy Warszawy w trud-

nych momentach zwracali się do swoich patronów. Jednym z nich był bł. Władysław. Dziś musimy prosić go o pomoc w wypraco-waniu sojuszu rozumu i wiary, o który w obecnych czasach bar-dzo trudno – wyjaśniała prezy-dent miasta.

Uroczystości odpustowe zgod-nie z zapoczątkowanym kilka lat temu zwyczajem są w parafii świętem małżeństw obchodzą-cych okrągłe jubileusze zawarcia związku. W czasie mszy św. odno-wili oni przyrzeczenia małżeńskie. – To doskonała okazja, by umoc-

nić więzy rodzinne – zgodnie twierdziły pytane pary.

Atmosferę święta w dniu pa-trona Warszawy dało się wyczuć spacerując pomiędzy kolorowymi kramami rozstawionymi wzdłuż ul. Przy Bażantarni. Można było uraczyć podniebienie domowymi ciastami czy też tradycyjnym chle-bem ze smalcem lub kozim se-rem, nabyć wyroby pszczelarskie i rękodzielnicze, a także ozdobne pierniki. Ci, którzy chcieli spróbo-wać szczęścia, brali udział w lote-rii. Z przyozdobionej balonikami sceny gości zabawiały zespoły:

Kapela Staśka Wielanka, Dereń oraz schola dziecięca. Zasłucha-nej publiczności artyści zaprezen-towali swoje największe przeboje. Organizatorem rodzinnego fe-stynu w sąsiedztwie kościoła był Urząd Dzielnicy Ursynów.

Z kolei proboszcz parafii zapro-sił na niedzielny obiad w plebań-skich ogrodach. – To doskonały pomysł integrujący wiernych. Pozwala nawiązać kontakty towa-rzyskie, poznać ciekawych ludzi – powiedziała „Południu” para-fianka Małgorzata Podbielska. – Proboszcz próbuje aktywizować

wiernych. Wspiera tworzące się nowe wspólnoty, by każdy mógł w Kościele znaleźć coś dla siebie. Jest tu otwarcie na różne kierun-ki, a towarzyszący odpustowi jar-mark to nic innego, jak wyjście do ludzi, którym nie zawsze po drodze z Kościołem. A nuż taka osoba zajrzy na piknik i przeko-na się, że warto w tej wspólnocie być na co dzień – twierdzi z kolei Kazimierz Sadowski, parafianin związany z natolińskim kościołem od jego początków.

Srebrny jubileusz parafii, któ-ra zawiązała się w 1988 r., był

również dobrą okazją do wspo-mnień. Trudno sobie wyobrazić, że w miejscu, gdzie dziś stoi je-den z potężniejszych kościołów na Ursynowie z największymi w Warszawie organami, kiedyś nabożeństwa odbywały się pod gołym niebem.

– Krąży anegdota, że miesz-kańcy bloków przy Lasku Brzo-zowym zostali kiedyś obudzeni śpiewem. Okazało się, że ktoś od-mawia „Godzinki”. Ludzie wycho-dzili zainteresowani, dołączali się do modlitwy i dowiadywali się, że mają do czynienia z księdzem,

który dostał za zadanie powoła-nie tu ośrodka duszpasterskiego. Tym kapłanem był ks. Eugeniusz Ledwoch, pierwszy proboszcz parafii – przypomina Kazimierz Sadowski. Dziś parafia liczy ok. 30 tys. wiernych i posiada nowo-czesną infrastrukturę. Rokrocznie odbywają się tu ważne uroczysto-ści warszawskiego, a nawet całe-go polskiego Kościoła. Dwa lata temu, w czasie prezydencji Pol-ski w UE, spotkali się tu biskupi i parlamentarzyści, by modlić się o ducha jedności w Europie.

Fot. Aleksandra Pieńkosz

Srebrny jubileusz ursynowskiej parafii

Za trzy tygodnie odbędzie się w Warszawie referendum w spra-wie odwołania pani prezydent Gronkiewicz-Waltz. Dobrze się więc stało, że już teraz wiemy, kto za tą inicjatywą stoi. Nieliczni naiwni wierzyli dotąd, że to re-akcja oburzonych mieszkańców na działalność władz samorządo-wych, ich arogancję i bezradność w rozwiązywaniu problemów stołecznej aglomeracji - tak przy-najmniej twierdził pan Guział, burmistrz Ursynowa, inicjator od-wołania pani Hani ze stanowiska. Aliści w ostatnią sobotę zza wą-tłych pleców ursynowskiego wa-tażki wychynął właściwy sprawca zamieszania, spiritus movens tej akcji - Jarosław Kaczyński i rzekł, że stolica zasługuje na wybitnego prezydenta, bo jest ci ona boha-terska i dlatego musi być wielka, a przez HGW - nie jest! Na czym miałaby polegać jej aktualna wielkość - nie powiedział, za to obficie powoływał się na prezy-denta Starzyńskiego, a o panu Guziale - o zgrozo! - nawet się

nie zająknął. Porównywanie Sta-rzyńskiego do pani Gronkiewicz wyszło dla niej katastrofalnie, gdyż w czasie jej rządów nie było wojny, nic (poza ambicjami pana Guziała) nie legło w gruzach i nie zanosi się nawet na skromne powstanie, które można by pod-sumować jakimś pomnikiem czy wiekopomnym muzeum, dającym szansę na polityczny sukces. Tak, tak! Bo tu nie chodzi o wyimagi-nowane „dobro” warszawiaków, tylko o zwykłą polityczną rozró-bę, w której to pan Kaczyński jest specjalistą.

Z wystąpienia pana prezesa dowiedzieliśmy się także, kogóż to Jego Premierowska Wysokość przewiduje na miejsce, które na pewno opuści w niesławie do-tychczasowa lokatorka pałacu przy Placu Bankowym. Ożywiono w tym celu - po okresie dłuższego pobytu w niebycie - dyżurną ma-rionetkę: na mównicy pojawił się pan profesor Gliński; tym razem w roli pretendenta do prezyden-tury stolicy. To co prawda nie to

samo, co przyobiecane mu pre-mierostwo po Tusku, ale przecież wybór stanowisk dla ambitnego naukowca nie jest zbyt wielki, w dodatku chętnych do służenia PiS-owi profesorów jest coraz więcej i trzeba by ich także jakoś wynagrodzić. Również wierna gwardia prezesa, oczekująca na zapowiedziane frukta władzy, zbyt długo czeka na wyborczy sukces i grozi jej postępująca ero-zja - więc referendalny łup mógł-by choć częściowo zaspokoić ape-tyt wygłodniałych przybocznych.

Tak więc nie będzie rzetelnej dyskusji na temat zasług czy przewinień Hanny Gronkiewicz--Waltz dla Warszawy; będzie ograna już do znudzenia między-partyjna walka między PiS-em a Platformą. Zdarzyć się więc może, że w tej rozgrywce klęskę poniosą ci, którzy widzą konkretny rozwój

miasta, a zwyciężą marzyciele, którzy wierzą w obiecanki-cacanki. Wtedy zamiast ukończenia metra czy obwodnic stolica otrzyma po-mniki Tego, Który Poległ – oraz znany już z wcześniejszych doko-nań PiS-u - długoletni marazm.

I tylko inicjator tego zamiesza-nia, pan burmistrz Guział, otrzyma figę, gdyż tak zwykle pan prezes postępuje z niepotrzebnymi mu już sojusznikami. Cóż pocznie wy-strychnięty na dudka ursynowski watażka? Pewną radę daje mu anonimowy komentator na inter-netowych stronach donoszących o otwarciu następnego odcinka południowej obwodnicy, którą do-prowadzono do ulicy Puławskiej, czyli do granicy jego matecznika. Jak już niektórzy zmotoryzowani wiedzą, obwodnica kończy się w szczerym ursynowskim polu, powodując nieopisany chaos

Do przeczytania jeden Kopff

Do łopaty!w dzielnicy. K o m e n t a t o r radzi więc, aby pan bur-mistrz podjął dzieło budowni-czych i własną pracą i wysiłkiem poprowadził autostradę przez swój Ursynów i zrobił to osobi-ście. Sprawnie machając łopatą udowodni współziomkom, że nie tylko w gębie jest mocny. Zasłu-ży sobie tym na dozgonną (czyli krótką!) wdzięczność mieszkań-ców i będzie mógł chwalić się takim wyczynem w czasie nadcho-dzących kampanii wyborczych, z wielką szansą na sukces. Oczy-wiście, jeśli wstąpi do właściwej partii. Bo bez partii - jak za komu-ny - nie ma władzy. Samorządowej również, niestety.

Antoni Kopff [email protected]

dokończenie ze strony 6Komisja przyzna I, II i III miej-

sce w konkursie, a także tytuł „Ta-lent” Fotograficzny 2013 wybra-nym autorom zdjęć urodzonym w 1996 r. lub później.

Termin zgłaszania do konkur-su upływa 4 listopada 2013 r. o godz. 16.00.

Wręczenie nagród nastąpi w siedzibie Urzędu Dzielnicy Ur-synów m.st. Warszawy podczas uroczystej gali „Ursynowskiego Konkursu Fotograficznego 2013” zaplanowanej na 20 listopada 2013 r.

Regulamin oraz warunki kon-kursu dostępne są na stronie Urzędu w zakładce „Ursynowski Konkurs Fotograficzny”.

Patronat prasowy: tygodnik „Południe”.

Fotokonkurs