HISTORIA Piosenki Wesołego Clowna „CZERWONY NOS” - hymnu Fundacji "Dr Clown"

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Piosenka Wesołego Clowna „CZERWONY NOS”

Pomysł, tekst i muzyka: Janusz Wlizło, czas trwania: 3:12 min

Aranżacja, instrumenty klawiszowe, montaż i produkcja muzyczna: Tomasz Wojtaś

Współpraca przy realizacji nagrania: Wojciech Gil „Molas” – gitara, Marcin Melchior – perkusja, Jacek Rachubik i Krzysztof Guz – wsparcie sprzętowe sekcji rytmicznej. adiustacja tekstu: Iwona Wlizło

Wykonanie: soliści – Wiktoria Nieznajek, Julia Szabrańska i Liwia Wojtaś oraz radzyńska grupa wolontariatu pod patronatem oddziału lubelskiego Fundacji „Dr Clown” działająca przy Szkole Podstawowej nr 1 w Radzyniu Podlaskim wraz z Oliwią Wlizło

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Piosenka Wesołego Clowna „CZERWONY NOS” autorstwa Janusza Wlizło (koordynatora radzyńskiej grupy wolontariatu działającej pod patronatem oddziału lubelskiego Fundacji „Dr Clown) została wymyślona i napisana 17 lutego 2011 roku, aby zaśpiewać ją na przywitanie wolontariuszy – instruktorów z lubelskiego oddziału Fundacji „Dr Clown”, którzy mieli przyjechać następnego dnia do Radzynia Podlaskiego, by poprowadzić pierwsze szkolenie dla radzyńskich wolontariuszy Fundacji „Dr Clown”. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę, a piosenka od razu wpadła wszystkim w ucho i zaczęła pretendować do miana hymnu działającej w Polsce od 12 lat Fundacji „Dr Clown”.

Choć pomysł stworzenia grupy w Radzyniu zrodził się już w marcu 2010 roku za sprawą małżeństwa Wlizłów, a w Dzień Dziecka 1 czerwca 2010 roku na oddziale dziecięcym Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Radzyniu Podlaskim odbyła się inauguracja działalności radzyńskiej grupy wolontariuszy działających pod patronatem lubelskiego oddziału Fundacji Dr Clown, po prawie roku działania grupy, dzień 18 lutego 2011 roku można określić inauguracją upublicznienia działalności radzyńskiej grupy. Dotychczas niegdzie do mediów nie wysyłano żadnych

informacji na ten temat. Tego dnia w „Sali Zabaw BAJKOLANDIA” w Radzyniu Podlaskim szkolenie poprowadzili promienni animatorzy z Lublina: Magdalena Rozwadowska – założyciel i pełnomocnik lubelskiego oddziału Fundacji Dr Clown, Katarzyna Skoczylas i Adam Bielak, przywożąc całe pokłady radości i słońca. Bez wątpienia to ich entuzjazm, z jakim zarażali wszystkich wokół promiennością i uśmiechem oraz ich przyjazd zmotywował autora do napisania tej piosenki

Autor Piosenki Wesołego Clowna „CZERWONY NOS” – Janusz Wlizło Pierwsi radzyńscy wolontariusze

w drodze do szpitala

Pierwsze szkolenie Fundacji ‘Dr Clown” w Radzyniu Podlaskim

Na szkoleniu, oprócz dzieci i opiekunów Iwony i Janusza Wlizło, obecni byli wówczas dyrektorzy palcówek, na terenie których odbywa się terapia śmiechem: Pani Małgorzata Popek – Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Radzyniu Podlaskim oraz Pan Marek Zawada – Dyrektor Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Radzyniu Podlaskim. Choć koncepcją spotkania (ze względu na ich liczne obowiązki) było uczestnictwo gości tylko w części oficjalnej szkolenia, z przyjemnością pozostali na części praktycznej i czynnie uczestniczyli w szkoleniu, świetnie się bawiąc i ucząc się oraz obserwując jak wolontariusze pozyskują nowe techniki, którymi będą się posługiwać podczas odwiedzin dzieci w ich palcówkach. Podczas szkolenia w Radzyniu Podlaskim instruktorzy w Lublina w wesołej prezentacji przedstawili historię idei terapii śmiechem, naukowe dowody skuteczności, historię działalności Fundacji „Dr Clown” w Polsce i w Lublinie,

przekazali mnóstwo wiedzy z zakresu zasad i technik zabawy z dziećmi podczas odwiedzin oraz wesołe balony do wiązania „zwierzątek”, pompki do nich i oczywiście czerwone noski. Jak się można domyśleć tego dnia 18 lutego 2011 r. na ich przywitanie odbyło się także pierwsze publiczne wykonanie Piosenki Wesołego Clowna „CZERWONY NOS” oraz jej drugiej części „Na pożegnanie” – czyli premiera . Lubelscy wolontariusze zachwyceni pomysłem napisania piosenki i jej dziecięcym wykonaniem, nie kryli radości i wzruszenia. Wówczas to Pełnomocnik Lubelskiego Oddziału - Magda Rozwadowska w sobie tylko znany spontaniczny i uroczy sposób

zaproponowała, żeby piosenkę

(którą już wówczas nazwała „hymnem” Fundacji „Dr Clown”) wraz przedstawieniem naszej grupy zaprezentować podczas corocznych obchodów Dnia Czerwonego Noska na dużym evencie organizowanym przez fundację z okazji Dnia Dziecka w Warszawie. Nie sposób było nie przyjąć takiego zaproszenia W pierwowzorze krótka piosenka wykonywana była z gitarą podczas szkolenia i wyjść radzyńskich wolontariuszy na wizyty do szpitala i przedszkola specjalnego, ale w związku z tym, że bardzo spodobała się przedstawicielom Fundacji „Dr Clown” z Lublina, zaczęła z czasem nabierać rozmachu i pretendować do miana „hymnu” Fundacji „Dr Clown” , a także dlatego, że w krótkim czasie radzyńska grupa została zaproszona oficjalnie przez Panią Prezes Zarządu

Fundacji „Dr Clown” – Annę Czerniak do zaprezentowania naszej piosenki z 20 minutowym przedstawieniem podczas Święta Czerwonego Noska w Warszawie, autor piosenki – Janusz Wlizło, zdecydował o podjęciu starań nagrania jej w półprofesjonalnej formie z podkładem instrumentalnym. W kwietniu 2011 roku rozpoczęły się przygotowania do nagrania piosenki z udziałem wszystkich radzyńskich wolontariuszy. Autor tekstu i muzyki dopisał drugą zwrotkę i dwie wstawki wokalne, a następnie tekst został adiustowany przez Iwonę Wlizło (drugiego opiekuna tej grupy).

Piosenka była gotowa do nagrania pod koniec kwietnia 2011 i ”testowana" podczas wyjść wolontariuszy do szpitala.

Radzyńscy wolontariusze – luty 2011

Nauka wiązania balonów

PIERWSZE PUBLICZNE WYKONANIE PIOSENKI „CZERONY NOS”

Piosenka Wesołego Clowna „Czerwony Nos” śpiewana podczas wyjść do dzieci

Wolontariusze z radzyńskiej grupy wykonywali ją podczas swoich wyjść do dzieci w szpitalu, ale także w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Radzyniu Podlaskim. Coraz większa popularność piosenki świadczyła o dobrym pomyśle i niezgorszym wykonaniu. Choć nigdy z założenia nie była śpiewana przez profesjonalistów, a wyłącznie w spontaniczny sposób przez wszystkich wolontariuszy bez względu na uzdolnienia muzyczne, zawsze była ciepło przyjmowana zarówno przez podopiecznych naszych wolontariuszy jak i przez personel medyczny Piosenka doskonale wpasowała się w ideę terapii śmiechem, rozbawiając i rozweselając odwiedzane dzieciaki. Można powiedzieć, że działała magnetyzująco na nie, bo w sekundzie skupiały się przy gitarze próbując wspólnie śpiewać Zbliżał się czas występu w Warszawie. Janusz Wlizło do pomocy poprosił swoich radzyńskich przyjaciół – muzyków. Choć to tylko prosta w założeniu, wesoła piosenka dziecięca, aby być spokojnym o końcowy efekt

nagrania, stworzenie aranżacji do napisanej piosenki, a następnie montaż i całą (jak się to nazywa w takich przedsięwzięciach) produkcję muzyczną powierzył w ręce znakomitego radzyńskiego pianisty i kompozytora - Tomasza Wojtasia – pedagoga klasy fortepianu w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Karola Lipińskiego w Radzyniu Podlaskim oraz dyrektora i pedagoga Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Łukowie. Po rozmowach o aranżacji i nagraniu przez Tomka Wojtasia pierwszej wersji podkładu muzycznego do nauki piosenki przez dzieci. dzięki życzliwości dyrektora Radzyńskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji Pana Zbigniewa Wojtasia, który użyczył sprzętu nagłaśniającego i lokalu, kilkugodzinne nagranie śpiewanej przez

dzieci piosenki odbyło 7 maja 2011 roku się w sali kina „Oranżeria” zespołu parkowo-pałacowego Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim. Nagłośnieniem i akustyką zajął się Wojciech Gil „Molas”, czuwając nad jakością nagrywanego dźwięku. Wszystko odbywało się pod bacznym okiem, a raczej uchem Tomasza Wojtasia, wg którego oryginalnej autorskiej koncepcji odbyło się całe nagranie wokali. W nagraniu udział wzięli wszyscy wolontariusze radzyńskiej grupy Fundacji „Dr Clown” ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Radzyniu Podlaskim, opiekunowie grupy Iwona i Janusz Wlizłowie oraz gościnnie inni uczniowie, którzy mieli już kiedyś przygody z muzyką i śpiewaniem lub uczą się w szkole muzycznej. W nagraniu refrenu uczestniczyła także córka

opiekunów radzyńskiej grupy Oliwia Wlizło, od której zaczęła się cała przygoda z tworzeniem grupy Fundacji „Dr Clown” w Radzyniu Podlaskim w lutym 2010 roku. Nagranie wokali piosenki, szczególnie dla dzieci, było nie lada wyzwaniem, bo co jest ciekawostką, podczas rejestracji nikt ze śpiewających piosenkę nie słyszał w tym momencie muzyki - tylko metronom , ale świetnie sobie poradzili, a przy tym doskonale bawili.

Radzyńska grupa Fundacji „Dr Clown” wciąż się rozrastała – maj 2011 Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Radzyniu Podlaskim

Tomasz Wojtaś

„Molas” Wojciech Gil

Radzyńscy wolontariusze podczas nagrania piosenki „Czerwony Nos”

Nad zarejestrowanym materiałem wokalnym prace montażowe trwały jeszcze jakiś czas. W trakcie dograne zostały przez Tomka instrumenty klawiszowe. Kilka taktów perkusji do podkładu dograł znany radzyński perkusista Marcin Melchior współpracując przy tym z Jackiem Rachubikiem, który użyczył swojego elektronicznego sprzętu perkusyjnego. Dźwiękami gitary wzbogacił całość jeden z najlepszych radzyńskich gitarzystów „Molas” Wojciech Gil, z zespołu Moll-Ass Band, organizujący od lat świetne warsztaty gitarowe ze światowymi sławami takimi jak: Neil Zaza czy Krissy Matthews. W pierwszej fazie poszukiwania pomysłów na styl i rytm sprzętowo wsparł realizację nagrania Krzysztof Guz – pedagog w

Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Karola Lipińskiego w Radzyniu Podlaskim. Pierwszą wersję finalną, nad którą jeszcze trwały prace w drobnych poprawkach technicznych, można było usłyszeć 22 maja 2011 roku. Wówczas została ona przesłana do Magdy Rozwadowskiej i warszawskiej siedziby Fundacji „Dr Clown” do zaprezentowania i zatwierdzenia do publikacji.

Z rozmów telefonicznych wynikało, że piosenka od razu stała się przebojem i leciał w biurze fundacji na okrągło Rozpoczął się etap przygotowań do występu z przedstawieniem w Warszawie, w którym Piosenka Wesołego Clowna „Czerwony Nos” miała odegrać główną rolę. Po usłyszeniu piosenki radzynianie jako jedyni z występujących tego dnia, zostali poproszeni przez organizatorów o dwukrotnie zaprezentowanie przedstawienia z piosenką

Sala kina Oranżeria Zespołu Pałacowo-Parkowego Potockich w Radzyniu Podlaskim

– uczestnicy nagrania Piosenki Wesołego Clowna – „Czerwony Nos”

– 7 maja 2011 roku

Marcin Melchior

Tomasz Wojtaś i Krzysztof Guz

Tomasz Wojtaś podczas nagrania piosenki „Czerwony Nos”

Ciekawostką jest, że równolegle w Londynie dodatkowo były podjęte prace muzyczne nad inną, bardziej rokową wersją piosenki, realizowane przez radzynianina z urodzenia Wojciecha Golbiaka świetnego gitarzystę ze swoim zespołem, koncertującym z powodzeniem od lat w Anglii. Trasa koncertowa uniemożliwiła jednak ukończenie nagrań przed jej prezentacją na Święcie Czerwonego Noska w Warszawie, ale temat jest cały czas otwarty.

Maj 2011 to gorący okres: akcje promocyjne, nagrania Piosenki Wesołego Klauna „Czerwony Nos” w części instrumentalnej, nagrania wokalistów, montaż piosenki, zdjęcia i nagrania do klipu tej piosenki z wolontariuszami i z muzykami, montaż klipu … to tylko część działań radzyńskiej grupy.

Tomasz Wojtaś - instrumenty klawiszowe, Wojciech Gil „Molas” - gitara, Marcin Melchior - perkusja (zdjęcia do teledysku Piosenki Wesołego Clowna „Czerwony Nos” – Janusz Wlizło)

Radzyńscy wolontariusze „Dr Clown” z piosenką w szpitalu

Autor piosenki „Czerwony Nos” śpiewa dla dzieci w radzyńskim szpitalu

W trakcie pisania scenariusza przedstawienia o Fundacji „Dr Clown”, pomiędzy próbami do występów naszych wolontariuszy, w czasie przygotowań do wyjazdu na coroczny event Fundacji „Dr Clown” w Warszawie na

Dzień Dziecka pod znakiem Czerwonego Noska, odbywały się najcenniejsze wizyty z piosenką na oddziałach pediatrycznym, laryngologicznym i chirurgicznym radzyńskiego szpitala oraz w przedszkolu i szkole specjalnej.

Wystawienie dwóch przedstawień pt.: „Opowieść o pięknym spotkaniu” z Piosenką Wesołego Clowna „Czerwony Nos” w Warszawie podczas Dnia Czerwonego Noska to olbrzymi bagaż cennych doświadczeń dla naszych młodych wolontariuszy, a występy na tej imprezie z takimi gwiazdami jak: Kasia Butowtt, Małgosia Socha

czy Michał Piróg, których znamy z telewizji, działały bardzo nobilitująco na każdego, kto pojechał w ponad 40-osobowej reprezentacji Radzynia na

organizowany przez Fundację „Dr Clown” Dzień Dziecka w Warszawie na Nawym Świecie. Radzyńscy wo-lontariusze wśród setek z całego kraju uczestniczyli w pięknej paradzie klaunów po Nowym

Świecie, a na koniec zostali poproszenie o pozostanie na finał. Wszyscy wolontariusze ze wszystkich oddziałów z Polski zebrali się na scenie i pod sceną, bo nie dało się wszystkich pomieścić i zaśpiewali wspólnie Piosenkę Wesołego Clowna „CZERWONY NOS”, tym samym oficjalnie zatwierdzając ją jako polski hymn Fundacji „Dr Clown”.

Inicjatorzy i opiekunowie radzyńskiej grupy wolontariatu Fundacji „Dr Clown” – Iwona i Janusz Wlizłowie, bez wątpienia czuli wiele spełnienia i satysfakcji z tych kilkunastu miesięcy pracy z dziećmi i dla dzieci. Piosenka wciąż rozwesela wszystkich i oddaje ich wesołe usposobienie. Najwięcej śmiechu jest, gdy z samego rana (czasami nawet o 5 nad ranem) ich córeczka wpada do sypialni z promiennym uśmiechem i budzi ich, śpiewając piosenkę słowami „Gdy pochmurny dzień, w sercu Twoim jest, a na deser zmartwień sto. Kubrak włóż, czapkę włóż pod perukę lila róż, a na nosie zatknij – co? Czerwony nos, słoneczny nos, baw się i ciesz razem z nami, zaklaszcz i tańcz, śpiewaj i skacz, a zobaczysz zabłyśnie serce jak aksamit … ” Trudno wówczas próbować nawet być smutnym lub co jeszcze bardziej niewykonalne – spać i nie cieszyć się razem z nią Tym bardziej, że skacze podczas swojego porannego koncertu po całym łóżku To ona w końcu była całą przyczyną, powodem i wskazówką dla rodziców, w podjęciu decyzji o stworzeniu w Radzyniu Podlaskim grupy „doktorów klaunów” słoneczną wskazówką . Była też pierwszą recenzentką i wykonawczynią (po Tacie) Piosenki Wesołego Clowna „Czerwony Nos” , chwilę po jej napisaniu. Chodzi z wolontariuszami na wizyty „Dr Clowna” do szpitala, uczestniczy w różnych akcjach otwartych i była

oczywiście na premierowym przedstawieniu piosenki w Warszawie podczas Dnia Czerwonego Noska 2011.

Przedstawienie z piosenką „Czerwony Nos” podczas Dnia Czerwonego Noska

w Warszawie 2011

Radzyńscy wolontariusze z Michałem Pirógiem, Warszawa 2011

Janusz Wlizło z Małgosią Sochą

Oliwia, Iwona i Janusz Wlizło z Michałem Pirógiem, Warszawa 2011

Radzynianie mieli jeszcze raz okazję do zaprezentowania przedstawienia i piosenki przed własną publicznością w Radzyniu podczas Dnia „Stop Przemocy” w Szkole Podstawowej nr 1 w Radzyniu Podlaskim. Występ przykuł uwagę uczniów jedynki na ponad 20 minut i nagrodzony został gromkimi brawami .

Bardzo niecodziennym doświadczeniem dla młodych doktorów klaunów z Radzynia była wizyta w specjalistycznym ośrodku terapii – Klinice Ortopedii i Rehabilitacji Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, która mieści się w Zakopanem. Bez wątpienia należy zaliczyć to do sukcesów grupy, że udało się dotrzeć z naszą ideą terapii śmiechem nawet tak daleko. Odwiedziny w kolorowych strojach Dr Clownów odbyły się tam na oddziale dziecięcym podczas wycieczki szkolnej w Tatry. Radzyńska grupa została wówczas bardzo gorąco przyjęta przez personel, a ich odwiedziny wniosły wiele słońca i pogody w długa i mozolną rehabilitację leczonych tam dzieci, czasem nawet po kilka lat. Oczywiście od pewnego czasu nieodłącznym elementem rozweselania pacjentów stało się śpiewanie Piosenki Wesołego Clowna „Czerwony Nos”, co miało miejsce także i w Zakopanem

Choć efektów działań Fundacji „Dr Claun”, poza uśmiechem na Twarzy, nie widać od razu, wiemy że to działa,

bo jest to naukowo udowodnione i stosowane na całym świecie od ponad 50 lat. Jak pozytywnie wpływa na terapię pacjentów poprawa samopoczucia wiedzą sami wolontariusze, którzy choć często bardzo zmęczeni, jak na skrzydłach wracają z każdej wizyty Dr Clownów. To świetna forma nie tylko pomocy leczonym dzieciom, ale przede wszystkim uwrażliwienia samych wolontariuszy. Pokazania, że więcej dobrego w życiu przynosi pogoda ducha i życzliwość wobec innych niż złość, kłótnie i egoizm. Przekonało się o tym już ponad osiemdziesięciu uczniów – wolontariuszy i dziesiątki, może setki dzieci, które uśmiechnęły się dzięki radzyńskim doktorom klaunom

Obecnie trwa II etap kręcenia materiałów do klipu i montażu teledysku do Piosenki Wesołego Clowna „CZEWRONY NOS”. Związku z licznymi obowiązkami opiekunów grupy, a więc i autora piosenki, prace nad teledyskiem się przeciągają, ale w końcu na pewno zostanie skończony i można go będzie obejrzeć w internecie

Radzynianie z „Czerwonym Noskiem” w Zakopanem

Zdjęcia do klipu „Czerwony Nos” – „Żelazna Brama” Pałacu Potockich czerwiec 2011

Prace nad klipem i wyjazdy na eventy bardzo motywowały młodych wolontariuszy. Grupa się rozrastała, a w radzyńskim szpitalu rozpoczęto remonty, by sale dla dzieci były przyjemne i kolorowe. Dyrektor szpitala obiecał także naszej grupie oddzielne pomieszczenie, gdzie będziemy mogli mieć swoją "mini-siedzibę", na nasze kolorowe stroje i akcesoria clauna. Będziemy mogli też tam się przebierać i zostawiać swoje rzeczy podczas odwiedzin chorych dzieci. Dotychczas odbywało się to po katach, w toaletach, gdzieś za kotarą w świetlicy dziecięcej ... co trochę utrudniało nasze przygotowania do odwiedzin. Wszystko wskazuje, że się to zmieni :)

Zaczęto też coraz częściej zapraszać nas na różnego rodzaju festyny i wydarzenia plenerowe, gdzie propagowaliśmy ideę terapii śmiechem i działalność Fundacji "Dr Clown". Wystąpiliśmy w sali kina Oranżeria na podsumowaniu konkursu plastycznego tygodnika Wspólnota, gdzie oprócz prezentacji Piosenki Wesołego Clowna zabawialiśmy dzieci wesołymi zabawami i obdarowywaliśmy je "zwierzętami" z balonów.

Na zaproszenie Wójta Woli Osowińskiej wystąpiliśmy tam na Festynie Rodzinnym z przedstawieniem, naszą Piosenką Wesołego Klauna i zabawami plenerowymi. Zabawa była przednia, a dzieciaki mogły by się bawić z nami do wieczora. Bardzo gościnni gospodarze zapowiadają, że nie był to ostatni nasz występ w Woli Osowińskiej, a za jego sprawą zyskaliśmy kolejne 3 wolontariuszki z tej miejscowości, które zdecydowały się dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów do radzyńskiego szpitala, by uczestniczyć w terapii śmiechem.

W kwietniu 2012 roku Radzyńska Grupa Wolontariatu została zaproszona do Warszawy słowami "nie wyobrażamy sobie Święta Czerwonego Noska bez Was i śpiewanej przez Was Piosenki Wesołego Clowna "Czerwony Nos" - hymnu Fundacji "Dr Clown". Tak więc po raz drugi wystąpiliśmy na evencie „Dzień Matki i Dziecka pod Znakiem Czerwonego Noska”, organizowanym tym razem w Warszawskim Ogrodzie Zoologicznym.

Podczas wyjazdu po raz drugi spotkaliśmy się jedną z najbardziej zaangażowanych gwiazd sceny - serdeczną modelką Kasią Butowtt - "Dr Guzik" i przesympatyczną aktorką Małgosią Sochą, które niestrudzenie od lat wspierając fundację całym sercem we wszystkich jej przedsięwzięciach. Cały event był pełen wesołych konkursów, kolorowych występów zespołów dziecięcych, przeróżnych piosenek, a na głównej alei Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego czekało mnóstwo niespodzianek, atrakcji i loterii fantowych na licznych stoiskach przygotowanych przez odziały fundacji z całego kraju. Była obecna telewizja polska i radio Plus. Dzieci i gwiazdy udzielały wywiadów, a każdy wykonał tysiące zdjęć z tej niezapomnianej imprezy. Każdy mógł do woli zwiedzać cały ogród zoologiczny lub uczestniczyć w licznych grupowych konkursach tanecznych z nauką najbardziej zakręconych tańców.

Poznaliśmy też inne gwiazdy promujące na tym evencie idee "terapii śmiechem" Fundacji "Dr Clown" - wesołego Karola Strasburgera prowadzącego tego dnia FAMILIADKĘ na żywo z udziałem dzieci i słoneczną Grażynę Wolszczak prowadzącą różne konkursy. Cały dzień upłynął niepostrzeżenie i z uśmiechem i radością, którą wszyscy się między sobą dzielili . Piosenka Weso-łego Clowna "Czerwony Nos" jako oficjalny hymn Fundacji "Dr Clown" jest już od 2011 roku puszczana na antenie radia w wielu miastach w Polsce. Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia ogólno-polskiego konkursu na

wesoły teledysk do tej piosenki, bo rozpropagować ją także w internecie i może nawet wejść z nią do telewizji, poprzez "nasze" gwiazdy :)

To niezwykle przyjemne uczucie, że do akcji włączają się tak znane osoby, które z łatwością docierają ze swoim przesłaniem do milionów ludzi przez telewizję i internet. Ich wsparcie jest nie do przecenienia, a działalność Fundacji "Dr Clow", a w tym i naszej grupy nabiera większego zasięgu w świadomości widzów. Osobistości-wolontariusze uwiarygodniają wartości terapii śmiechem i upewniają rzesze dzieci, młodzieży i dorosłych wolontariuszy w słuszności zaangażowania i poświęcenia swojego czasu. Dzięki nim także nasza Piosenka Wesołego Klowna ma szansę szybciej zyskać większą popularność i służyć w terapii śmiechem.

Oczywiście w trakcie występu podczas "Dnia Matki i Dziecka pod znakiem Czerwonego Noska" w Warszawie nie mogło zabraknąć Piosenki Wesołego Clowna "Czerwony Nos".

Już po raz drugi prezentowaliśmy powstałą w Radzyniu Podlaskim piosenkę, śpiewaną coraz częściej w całym kraju.

Hymn Fundacji "Czerwony Nos" wykonaliśmy także na finał wraz ze wszystkimi wolontariuszami z całej Polski i Panią Prezes Fundacji "Dr Clown" Anną Czerniak.

Hymn Fundacji Dr Clown - Piosenka Wesołego Klowna towarzyszy nam już zawsze, czy idziemy z wesołymi odwiedzinami do szpitala i rozweselamy leżące tam dzieci, czy występujemy na festynach, tak jak to miało miejsce, gdy zostaliśmy zaproszeni na Festyn Rodzinny do radzyńskiego Przedszkola Miejskiego na Reja. Bawiąc się z dziećmi zdrowymi teraz z dużo większą łatwością nawiążemy kiedyś kontakt z podopiecznymi w szpitalu podczas terapii śmiechem, a nasi młodzi wolontariusze - uczniowie podstawówki, nabierają pewności i doświadczenia podczas takich występów i zabaw z dziećmi.

Trudna w brew pozorom umiejętność śmiania się z siebie samego, by rozśmieszyć innych, bardzo przydaje się w pracy wychowawczej z dziećmi, które często wyolbrzymiają w szkole konflikty wynikłe z nieporadnego żartu. Praca wolontariusza Fundacji "Dr Clown" nie tylko więc uwrażliwia na potrzeby innych, ale przede wszystkim pozwala nabrać dystansu do siebie i nauczyć sie odróżniać rzeczy na prawdę ważne od tych dużo mniej ważnych.

Każdy wolontariusz przechodzi wesołe szkolenie z podstawowych umiejętności klaunady oraz instruktarz jak

powinno się zachowywać w kontaktach z chorymi dziećmi.

Gdy pierwszy raz opiekunowie radzyńskiej grupy spotkali się w szpitalu z kolorowymi i promiennymi wolontariuszami

lubelskiego oddziału Fundacji „Dr Clown” pierwsze co sobie pomyśleli to: „jak niewiele trzeba, żeby tak wiele zrobić”

i to działa wszędzie i zawsze …

Tej radości żaden lek nie zastąpi