Panorama Silesia 11/2014 r.

20
silesia silesia NR 11 (47) / 2014 (listopad) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 MAGAZYN BEZPLATNY www.pAnorAmAsIlEsIA.pl „Listopadowa noc”, J. Jaśnikowski W Ciszy rozmoWy fotoreportaż Daniela Dmitriewa Orkiestry górnicze budzą o świcie AmErIcAn DrEAm KAtArzyny tKocz, czylI jAK sIę śwIętujE zA ocEAnEm

description

 

Transcript of Panorama Silesia 11/2014 r.

Page 1: Panorama Silesia 11/2014 r.

siles

ia

NR 5 (41) / 2014 (maj) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 M A G A Z Y N B E Z P Ł A T N Y

siles

ia

NR 11 (47) / 2014 (listopad) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 M A G A Z Y N B E Z P Ł A T N Y

www.pAnorAmAsilesiA.pl

„Lis

topa

dow

a no

c”, J

. Jaś

niko

wsk

i

W ciszy rozmoWy fotoreportaż Daniela Dmitriewa

Orkiestry

górniczebudząo świcie

AmericAn DreAm KAtArzyny tKocz, czyli jAK się świętuje zA oceAnem

Page 2: Panorama Silesia 11/2014 r.

Z drugiej strony

listopad 2014 nr 11 (47)2

ww

w.m

atra

s.pl

ww

w.m

atra

s.pl

PANORAMA SILESIAadres redakcji: ul. Szpitalna 3, 41-250 Czeladź, [email protected]

redaktor naczelny: Dawid Kwiecień / [email protected] / Zespół: Monika Pacukiewicz, Adrian Karpeta, Tomasz Adamiec, Łukasz Respondek, Izabela Suliga, RafałBarteczko, Mariusz Szczygielski, Sebastian Zamiejski / Fotoreporter: Łukasz Kaliszewski, Adrian Larisz / Skład: emildesign / Wydawca: Panorama Silesia Sp. z o.o. / ul. Szpitalna 3/ 41-250 Czeladź / reklama i Promocja: Rafał Bura, [email protected], / tel. 668 355 248 / Kolportaż: Erwin Sławik / Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia / ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec

„Panoramę Silesia” znajdą Państwo w takich miejscach, jak:

Panorama

poleca

al tus, Ka to wi ce, ul. Uni wer sy tec ka 13ener go mon taż -Po łu dnie, Ka to wi ce, ul. Mic kie wi cza 15Biu ro Cen trum Ka to wi ce, ul. Mic kie wi cza 29 rek to rat Uni wer sy te tu Ślą skie go, Ka to wi ce, ul. Ban ko wa 12rek to rat Uni wer sy te tu eko no micz ne go, Ka to wi ce, ul. 1 Ma ja 5Co gi ta tur, Ka to wi ce, ul. Gli wic ka 9aJazz Club Hip no za, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2MG Cen trum, Ka to wi ce, ul. Ko le jo wa 54Ho tel ar se nal Pa la ce, Ka to wi ce/Cho rzów, ul. Pa de rew skie go 35Cen trum in for ma cji tu ry stycz nej, Ka to wi ce ul. Ry nek 13lor ne ta z Me du zą, Ka to wi ce, ul. Ma riac ka 5Flow Club, Ka to wi ce, ul. 3 Ma ja 23Ka to Bar, Ka to wi ce, ul. Ma riac ka 13tom med, Ka to wi ce, ul. Fre dry 22oko Mia sta, Ka to wi ce, Ron do im. Gen. Je rze go Zięt ka 1Ślą ski Urząd Wo je wódz ki, pl. Sej mu Ślą skie go 1Biu ro eSK 2016, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2Qu ali ty Ho tel Ka to wi ce, ul. Szy bow co wa 1AWSZMoiJo Gal lus, Ka to wi ce, ul. Gal lu sa 12Ba wa ria Mo tors, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 204te atr Ślą ski, Ka to wi ce, Ry nek 10 Bi blio te ka Ślą ska, Ka to wi ce, pl. Ra dy Eu ro py 1 le xus, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 208A au to ko pex, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 208 B.Fit, Ka to wi ce, ul. Dą brów ki 10Cy fer blat, Ka to wi ce, ul. Dam ro ta 6Cen trum Sztu ki Fil mo wej, Ka to wi ce, ul. So kol ska 66Ga le ria Szyb Wil son, Ka to wi ce, ul. Oswo bo dze nia 1re nault Pie trzak, Ka to wi ce, ul. Bo cheń skie go 125Pro -Mo to, Ka to wi ce, ul. Rze pa ko wa 6re gio nal na izba Go spo dar cza, Ka to wi ce, ul. Opol ska 15Fun dusz Gór no ślą ski, Ka to wi ce, ul. So kol ska 8Fil har mo nia Ślą ska (Ha la Gal lus), Ka to wi ce, ul. Pszczyń ska 6tau ron Pe, Ka to wi ce, ul. Lwow ska 23 Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, Sta wo wa 10Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, pl. Wil hel ma Szew czy ka 1 (dwo rzec PKP)

Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, Cho rzow ska 107(Si le sia Ci ty Cen ter)Ge szeft, Ka to wi ce, Mor cin ka 23-25Zło ty osioł, Ka to wi ce, Ma riac ka 1long man, Ka to wi ce, Gli wic ka 10Den tim Cli nic, Ka to wi ce, ul. Opol ska 7Dę bo we ta ra sy, Den tim Cli nic, Ka to wi ce, ul. Ba il do na 12Cen trum Kul tu ry Ka to wi ce, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2WSZoP, Ka to wi ce, ul. Ban ko wa 8Do bra Kar ma, Ka to wi ce, ul. Św. Jac ka 1Urząd Miej ski, By tom, ul. Par ko wa 2au to -Boss, Cho rzów, Dro go wa Tra sa Śred ni co wa 51 teKlimaty, Cze ladź, ul. Woj ko wic ka 13ope ra Ślą ska, By tom, ul. Mo niusz ki 21/23 Peu ge ot lu bos, By tom,ul. Strzel ców By tom skich 82C re nault Ba mar ko, By tom, ul. Strzel ców By tom skich 51 Cen trum Dzia łal no ści Pod wod nej „nu rek -By tom”, By tom, ul. Cho rzow ska 28AJazz Club Fan tom, By tom, ul. Że rom skie go 27Mu sic re pu blic Mu seum, By tom, pl. Ja na III So bie skie go 2ago ra By tom, pl. Ko ściusz kiHa la na Skar pie, By tom, ul. Fry cza Mo drzew skie go 5ate atr Dzie ci Za głę bia, Bę dzin, ul. Te atral na 4 Urząd Miej ski, Bę dzin, ul. 11 Li sto pa da 20Za mek, Bę dzin, ul. Zam ko wa 1Cen trum Han dlo we Po go ria, Dą bro wa Gór ni cza, ul. Ja na III So bie skie go 6ne mo, Dą bro wa Gór ni cza, Ale ja Róż 1Ga le ria Se ce sja, Gli wi ce, ul. Gro do wa 5ASi łow nia Du blet, Gli wi ce, ul. War szaw ska 35Squ ash Ball Club, Gli wi ce, ul. Ro bot ni cza 2Biu ro wiec GZUt, Gli wi ce, ul. Ko ściusz ki 1Cau to stra da a4, Punkt ob słu gi Klien ta, My sło wi ce, ul. Pia sko wa 20Ślą ski Klub Gol fo wy, Sie mia no wi ce Ślą skie, ul. So wiaHo tel Va can za, Sie mia no wi ce Ślą skie, ul. Olim pij ska 4re nault Pie trzak, Świę to chło wi ce, ul. By tom ska 39Urząd Mia sta, Pie ka ry Ślą skie, ul. By tom ska 84

MBP w ru dzie Ślą skiej, ul. Dą brow skie go 18Cen trum in for ma cji Miej skiej, So sno wiec, pl. Stu le ciaagen cja roz wo ju lo kal ne go, So sno wiec, ul. Te atral na 9Sa lon Be ren do wicz & Ku blin, So sno wiec, ul. War neń czy ka 2 Urząd Mia sta So sno wiec,al. Zwy cię stwa 20eXPo SileSia, So sno wiec, ul. Bra ci Mie ro szew skich 124Śro du la, So sno wiec, ul. Zu zan ny 24Urząd Mia sta ra dzion kówul. Mę czen ni ków Oświę ci mia 42Cen trum Kul tu ry Ka ro lin kaRa dzion ków, pl. Ja na Paw ła II 2Mu zeum Chle ba, Ra dzion ków, ul. Z. Nał kow skiej 5Za mek tar no wi ce Sta re, Tar now skie Gó ry, ul. Py sko wic ka 39Mu zeum Miej skie, Ty chy, ul. Ka to wic ka 9ty skie Bro wa rium, Ty chy, ul. Mi ko łow ska 5Me ra, Ty chy, ul. Prze my sło wa 70Ko pal nia Gu ido, Za brze, 3 Ma ja 93Mu zeum Gór nic twa Wę glo we go, Za brze, ul. 3 Ma ja 19Pa no ra ma tra fia tak że do naj lep szych szkółśred nich w re gio nie:lo Fi lo ma ta, Gli wi ce, ul. Boj kow ska 20A ii lo, Gli wi ce, ul. Wró blew skie go 9 tech ni kum nr 1, Gli wi ce, ul. Cho rzow ska 5iii lo, Ka to wi ce, ul. Ada ma Mic kie wi cza 11 i Spo łecz ne lo, Ka to wi ce,ul. Mi ko łow ska 26 i lo, Ka to wi ce, ul. Sien kie wi cza 74Cen trum na Ma riac kiej, Ka to wi ce,ul. Ma riac ka 10 Ze spół Szkół Pla stycz nych, Ka to wi ce, ul. Ułań ska 7A Ślą skie tech nicz ne Za kła dy na uko we,Ka to wi ce, ul. So kol ska 26 tech ni kum nr 1, Ka to wi ce, ul. Tech ni ków 7tech ni kum nr 2, Ka to wi ce, ul. Ra ci bor ska 3Ka to lic kie lo, Za brze, ul. Tar no pol ska 3iii lo, Za brze, ul. Sien kie wi cza 33iV lo, So sno wiec, pl. Zil lin ge ra 1 i lo, Cho rzów, ul. Dą brow skie go 36 i lo, By tom, ul. Strzel ców By tom skich 9iV lo, By tom, pl. Si kor skie go 1tech ni kum nr 2, By tom, ul. Po wstań ców Ślą skich 10tech ni kum nr 8, ra dzion ków, ul. Kno sa ły 113Ko lej nej Pa no ra my szu kaj cie w grudniu

Nieśmiertelni VincentV. Severski

W świecie wywiadu nigdy nic nie jest tym, na cowygląda. W każdej akcji trzeba zaplanowaćprzypadek, a szpiegów nie ma tam, gdzie ichszukasz.Ekipa Konrada Wolskiego znów rusza do akcjidaleko poza granice kraju. Dostają niezwykle trudnezadanie. Jadą do Teheranu, by zapobiec konfliktowizbrojnemu na skalę światową. Niestety wszystkozaczyna się komplikować. Czy Konrad i Sara wygrająwyścig z czasem i uratują życie swoich ludzi?Tymczasem na politechnice w Sztokholmie zostająbrutalnie zamordowane cztery osoby. Do gry wracainspektor Gunnar Selander, który wraz z genialnąhakerką Harriet Berghen i naczelnik wydziału ds.zwalczania terroryzmu Lindą Lund mają rozwiązać tęzagadkę. Śledztwo jest jednak zbyt trudne, by poradzili sobiez nim sami. Rozpoczynają arcytrudną rozgrywkę zeświatem szpiegów i zdrajców.W Moskwie dochodzi do cichego zamachu stanu.Michaił Popowski, chcąc wspomóc spiskowców,wyjeżdża do Sztokholmu na ostatnią misję. Jaganwraz ze swoim oddziałem podąża za Aminąna Kaukaz.

1. „Wnuczka do orzechów” MałgorzataMusierowicz

2. „Księgi Jakubowe” Olga Tokarczuk3. „nieśmiertelni” Vincent V. Severski4. „Zniszcz ten dziennik” Keri Smith5. „Przystań Julii” Katarzyna Michalak

6. „religa. Biografia najsłynniejszego polskiegokardiochirurga” Dariusz Kortko, Judyta Watoła

7. „Żyj zdrowo i aktywnie z anną lewandowską. Porady,ćwiczenia, przepisy, motywacja”Anna Lewandowska

8. „Pyszne. na każdą okazję” Anna Starmach9. „Gniew” Zygmunt Miłoszewski 10. „Krew olimpu. olimpijscy Herosi. tom 5”Rick Riordan

Książki są dostępne w sieci Księgarni Matras, Katowice: ul. Stawowa, Dworzec PKP, Silesia City Center i Galeria Katowicka

Matras poleca

Gniew Zygmunt MiłoszewskiGniew to pożegnanie z Szackim, jednymz najbardziej znanych bohaterów kryminalnychw Polsce, dostrzeżonym i docenionym na świecie,co potwierdzają recenzje i wyróżnienia dla kolejnychwydań książek Zygmunta Miłoszewskiegoza granicą. Prestiżowy „Publisher’s Weekly”w recenzji Uwikłania napisał, że czytelnicy będąchcieli kontynuacji losów prokuratoraSzackiego. I trochę żal, że autor – równie stanowczojak swego czasu Artur Conan Doyle – obwieściłkoniec przygód swojego bohatera!25 listopada 2013 r. prokurator Teodor Szackizostaje wezwany do zrujnowanego bunkra kołoponiemieckiego szpitala miejskiego w Olsztynie.W czasie robót drogowych odnaleziono tam stary szkielet. Szacki bezrefleksyjnie „odfajkowujeNiemca”, jak się tutaj nazywa wojenne szczątki,i każe przekazać je uczelni medycznej, gdziewiecznie brakuje eksponatów do celówdydaktycznych. Nie przypuszcza, że to, cowydawało się końcem rutynowej procedury, jestpoczątkiem najtrudniejszej sprawy w jegoprokuratorskiej karierze. Sprawy, która pozbawi goprawniczego dystansu, zmusi do wyborówostatecznych i okaże się ostatnim dochodzeniemprokuratora Teodora Szackiego.

Piątek, 28 listopada,godz. 20.00 Koncert Bisquit.Bilety: 25 zł(przedsprzedaż), 30 zł (w dniu koncertu)

Ze spół roz po czął dzia łal nośćz po cząt kiem no we go wie ku.W za ci szu do mo wym po wsta wa łypierw sze pio sen ki skom po no wa neprzez Tom ka „Ser ka” Kraw czy kai Asię Cha ciń ską. Po kil ku la tachwspól ne go gra nia za de biu to wa lipły tą „In ny Smak” (no mi na cjado Fry de ry ka w ka te go rii de biutro ku). Nie dłu go po niej uka za łydru gi al bum pt. „Py ta nia”. Dziś,po kil ku la tach prze rwy BI SQU ITwra ca z no wy mi dźwię ka -mi – świet ny mi kom po zy cja mii nie ba nal ny mi tek sta mi. „Lil ly”to bar dzo emo cjo nal ny krą -żek – od pro stych, aku stycz nychpio se nek, po bar dziej roz bu do wa -ne for my, któ re po twier dza ją

ogrom ną wraż li wość na dźwię kii sło wa. Nie ma nic waż niej sze good po szu ki wa nia praw dy – doj rza -łość, któ rej na by wa ją jest tym, conie zwy kle sły chać w dro dze ar ty -stycz nej ze spo łu. Nie ule ga jącmo dom, wciąż sta ra ją się od na -leźć naj więk sze pięk no w opo -wie ściach o czło wie ku – prze ży -wa niu po ra żek i suk ce sów, tę sk -no ty czy chwi lo we go szczę ścia.

W ma ju do roz gło śni ra dio wychtra fił dru gi sin giel „Ki no”, któ ryszyb ko zajął czo ło we miej sca listprze bo jów.

Panorama poleca koncerty w Kinoteatrze Rialtoarc Kinoteatr Rialto arc Kinoteatr Rialto

Sobota, 8 listopada, godz. 18.00 koncert Gaby Kulki. Bilety: 40 zł (normalny), 35 zł (ulgowy)

Ga ba Kul ka śpie wa, pi sze pio sen ki i gra na for te pia nie.Moż na po wie dzieć, że jej mu zy ka to pro gre syw ny pop:pstro ka ta mie szan ka ga tun ków, od for te pia no we go roc ka,przez jazz, po we il low ski ka ba ret. Wy da ła trzy au tor skiepły ty: „Out”, po kry ty zło tem „Hat, Rab bit” i wy da new 2013 ro ku „Wer sje”. Na gro dzo na mię dzy in ny mi Fry de -ry kiem (wo ka list ka ro ku 2009), Ma te uszem Pro gra muTrze cie go Pol skie go Ra dia, głów ną na gro dą Trans vo ca lewe Frank fur cie, no mi no wa na do Pasz por tu Po li ty ki. „TheEsca pist”, jej naj now szy, stu dyj ny al bum uka zał się wewrze śniu 2014. Ga ba współ pra cu je z in ny mi ar ty sta mi czę -sto i chęt nie. Owo ce tych dzia łań to mię dzy in ny mi re tro --po po wy „Sle epwalk” du etu Kucz/Kul ka, al bum pio se nekWoj cie cha Mły nar skie go na gra ny z pro jek tem Mły nar skiPlays Mły nar ski, mrocz ny „The Sa int box” z po gra ni cza jaz -zu i fol ku współ two rzo ny z Olem Wa lic kim, pły ta nie tu zin -ko wych co ve rów Iron Ma iden „Ba aba Kul ka”, a tak że – na -gra ny rów nież z ze spo łem Ba aba – ze staw za po mnia nychpe re łek pol skie go big -be atu „Pia stel si”. Ga ba jest też au tor -ką pio se nek, któ re zna la zły się pły tach ar ty stów ta kich jakHey, Smo lik, czy Re ni Ju sis. Kon cer tu je w ca łej Pol sce, wy -stę po wa ła tak że Lon dy nie, Ber li nie, Ko lo nii, Frank fur cie,Pra dze, Oslo i Taj pej.

Kinoteatr rialto, ul. Św. Jana 24, 40-012 Katowice, www.rialto.katowice.pl, tel. 32 251-04-31

Page 3: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47) 3

www.panoramasilesia.pl

reklama

Kie dy koń czą się wa ka cje, ko lej nym mi łympunk tem w ka len da rzu są świę ta i sym pa tycz nezwy cza je, któ re ubar wia ją nam szcze gól nie ostat -ni, zim ny i dżdży sty kwar tał ro ku. Przed na micykl prze róż nych świąt i tra dy cyj nych za baw.Sam po czą tek mo że nie był ta ki za baw ny, bar -dziej skłaniał do re flek sji, bo do ty czy tych, któ rzyna za wsze od nas ode szli. 1 li sto pa da, w dzieńWszyst kich Świę tych cmen ta rze rozbłysły fe eriąko lo ro wych świa teł świad czą cych o pa mię cio umar łych. Ale już kil ka dni póź niej skle pyzmieniają swo je de ko ra cje na te świą tecz ne, ku -sząc ofer tą na św. Mi ko ła ja, na pre zen ty świą tecz -ne, a wszel kie ho te le i re stau ra cje proponująszam pań ską za ba wę syl we stro wą. Jej przed smaksta no wią „An drzej ki”. Kie dyś zwy czaj bar dziejzwią za ny z wró że niem przy szło ści, a dziś ta kama ła pra pre mie ra za ba wy no wo rocz nej z tań ca mii wy szyn kiem.Prócz dat wy zna cza ją cych re li gij ne tra dy cje ma myteż przed so bą wol ne od pra cy Świę to Od zy ska niaNie pod le gło ści. Czy 11 li sto pa da za gosz czą w na -szych do mach my śli pa trio tycz ne, prze my śle nia do -ty czą ce wiel kiej ofia ry ty się cy na szych przod ków,któ rzy wol ność Pol ski oku pi li ży ciem, zdro wiemczy też zsył ką na da le ką Sy be rię? A mo że po pro stuza go ści w na szych gło wach katz, efekt wy dłu żo ne -go week en du? Z ko lei na po cząt ku grud nia cze kanas ko lej ne, na dal waż ne na Ślą sku i Za głę biu świę -

to gór ni cze Bar bur ka. Czy ogra ni czy się ono je dy niedo krót kich wy stę pów gór ni czej or kie stry dę tej?Jak wi dać ka len darz róż ne go ro dza ju bar dzieji mniej świą tecz nych wy da rzeń w koń ców ce ro kujest bar dzo bo ga ty. Po wsta je jed nak py ta nie czy tewszyst kie zwy cza je i tra dy cje za cho wu ją na dalswój świą tecz ny lub przy naj mniej od święt ny cha -rak ter? Czy od wie dzi ny gro bów naj bliż szych 1 li -sto pa da są przy czyn kiem do za du my nad ży ciemczy też re wią mo dy, gdy wy cią ga my z sza fy naj lep -sze stro je, ja kie ma my, aby zna jo mi na cmen tar -nych alej kach mo gli nas po dzi wiać?Czy 11 li sto pa da czu je my więk szy niżzwy kle zwią zek po mię dzy wszyst -ki mi Po la ka mi? Czy wresz ciebo żo na ro dze nio we świę ta ma jądla nas wy miar re li gij ny,a mo że wy ni ka ją cej z tra dy cjiin te gra cji ro dzin nej, czy teżsą po pro stu oka zją do więk -szej niż zwy kle ucztyprzy sto le?Z czym kol wiek nam się ko -ja rzą i jak kol wiek ob cho dzi -my wszel kie go ro dza ju od -święt ne da ty w ka len da rzu, waż -ne, że one są. Po wo du ją bo wiem, żechcąc nie chcąc bu du je my po most po -mię dzy swo ją prze szło ścią, w któ rej te sa me

tra dy cje by ły kul ty wo wa ne przez na szych ro dzi -ców czy dziad ków, a przy szło ścią po ka zu jąc na -szym dzie ciom i wnu kom, że są w ro ku pew newy jąt ko we dni, in ne od co dzien no ści. Są dni i da -ty w ka len da rzu, któ re świad czą o na szej toż sa mo -ści. Je śli na wet nie do koń ca ob cho dzi my te świę -ta tak, jak one na to za słu gu ją, to przy naj mniej nieucie ka my od wie lo wie ko wych tra dy cji, któ reświad czą o pew nej od ręb no ści na szej pol skiej kul -

tu ry. Świad czą o tym, że ma my

swój wła sny cha rak ter, swo je ko rze nie. W do bieglo ba li za cji, gdy eko no mia, go spo dar ka, na ukai in for ma cja prze kra cza ją wszel kie gra ni ce two -rząc je den i to wca le nie ta ki wiel ki świat, na szetra dy cje, kul tu ra, zwy cza je to je dy na i po żą da -na for ma od ręb no ści. Ina czej ży li by śmy w ma łocie ka wym i zu ni fi ko wa nym świe cie.

ma riusz szczy giel ski

Tra dy cje i zwy cza jewww.ho tel lesz czyn ski.pl

Hotel leszczyński w Konstantynowie zamiast tradycyjnych wróżb andrzejkowychoferuje ognisko i kiełbaski w „Andrzejki”... można i tak

Page 4: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47)4

Panorama gospodarcza

Przed się bior stwo Wo do cią gówi Ka na li za cji Sp. z o.o. w Dą bro -wie Gór ni czej od dnia 30 wrze śniabr. to już Dą brow skie Wo do cią -gi Sp. z o.o. Fir ma po sta wi łana przy ja zną i ła twą do za pa mię ta -nia na zwę, a co naj waż niej sze, naj -czę ściej uży wa ną przez klien tów.

De cy zja o zmia nie na zwy od -zwier cie dla je den z ele men tów mi -sji fir my ja kim są part ner skie re la -

cje z miesz kań ca mi mia sta. – Z kon sul ta cji spo łecz nych, ja kieprze pro wa dzi li śmy wy ni ka ło, żeje dy nie 17 proc. za py ta nych osóbzna ło ofi cjal ną, do tych czas obo -wią zu ją cą na zwę przed się bior stwa,a po nad po ło wa uży wa ła okre śle -nia „wo do cią gi” lub „dą brow skiewo do cią gi”. Jest to sfor ma li zo wa -nie i tak już funk cjo nu ją cej wśródmiesz kań ców na zwy. Do bre re la -

cje z klien ta mi są dla nas bar dzoważ ne. – mó wi An drzej Ma li now -ski, Pre zes Za rzą du Dą brow skichWo do cią gów Sp. z o.o.

AK cjA in for mA cyj nA

Przed się bior stwo przy go to wa łoulot ki in for ma cyj ne, któ re kol por -to wa ne są wraz z ra chun ka mi. No -wa na zwa nie wią że się z żad ny mido dat ko wy mi czyn no ścia mi ze

stro ny miesz kań ców Dą bro wyGór ni czej. – Wszel kie pro ce du rydo ty czą ce no wej na zwy fir my po -zo sta ją bez wpły wu na do tych czasza war te umo wy. Ozna cza to, żezmia na nie wy ma ga wi zyt w sie -dzi bie spół ki ani wi zyt na szychpra cow ni ków u klien tów. Ak tu al nepo zo sta ją też ad res fir my orazwszyst kie in ne da ne – mó wi An -drzej Ma li now ski.

w DbA ło ści o śro Do wi sKo

Przy oka zji no wej na zwy war towspo mnieć, że w fir mie szcze -gól ną ro lę od gry wa dba łośćo śro do wi sko na tu ral ne, dla te goteż no wa na zwa bę dzie wdra ża -na suk ce syw nie. – Za le ży nam,że by mak sy mal nie wy ko rzy staćist nie ją ce dru ki i in ne ma te ria łyz do tych cza so wą na zwą. Mu si my

też uwzględ nić kosz ty dzia łańzwią za nych z wpro wa dze niemno wej na zwy, dla te go te czyn no -ści bę dzie my wy ko ny wa li z roz -wa gą – pod kre śla An drzej Ma li -now ski.

rafał barteczko

Nowa nazwa firmy

dąbrowskie Wodociągi sp. z o.o.

Zgod nie ze zno we li zo wa ną usta wą o utrzy ma niu czy sto ści i po -rząd ku w gmi nach, to gmi ny są bez po śred nio od po wie dzial neza nad zór i eg ze kwo wa nie pra wa w za kre sie go spo da ro wa nia od -pa da mi ko mu nal ny mi. Prze pi sy na ka zu ją im więc kon tro lo wa niefir my, któ ra zo sta ła wy ło nio na do od bie ra nia od pa dów od wła ści -cie li nie ru cho mo ści i prze ka zy wa nia ich do ri po ków. Tych w na -szym re gio nie od pa do wym jest kil ka – w Ka to wi cach, Za brzu,Dą bro wie Gór ni czej oraz So snow cu. Prze pi sy prze wi du ją jed nakwy jąt ki, w któ rych od pa dy za miast do ri po ków moż na kie ro waćdo in sta la cji za stęp czych. Ma ją one miej sce mię dzy in ny miw przy pad ku awa rii lub bra ku wol nych mo cy prze ro bo wych in -sta la cji re gio nal nej. Ta ka sy tu acji ma miej sce w Mia stecz ku Ślą -skim. Py ta jąc o pro cent od pa dów, któ ry prze ka zy wa ny jest do ri -po ków, do wie dzie li śmy się, że od pa dy kie ro wa ne są do in sta la cjiza stęp czych. Dla cze go tak się dzie je? – W okre sie o któ rym mó -wi my ri po ki nie mia ły mo cy prze ro bo wych. Al ba (Miej skiePrzed się bior stwo Go spo dar ki Ko mu nal nej Sp. z o.o. w Dą bro wieGór ni czej – przyp. re dak cja) po in for mo wa ła nas, że ma ją wol nemo ce prze ro bo we, ale do pie ro od 17 wrze śnia po sia da sta tus Re -gio nal nej In sta la cji Prze twa rza nia Od pa dów Ko mu nal nych. Dla -te go te raz wy ja śnia my tę spra wę z fir mą Re mon dis, któ ra ob słu -gu je na szą gmi nę – mó wi Al do na Wosz z Re fe ra tu Go spo dar kiMiej skiej Urzę du Miej skie go w Mia stecz ku Ślą skim.

Pro blem od pa dów jest dość du ży. Jak uda ło nam się do wie -dzieć, w nie któ rych gmi nach urzęd ni cy nie ro zu mie ją do koń cano wych prze pi sów, przez co twier dzą, że ca ła od po wie dzial nośćza go spo da ro wa nie od pa da mi spa da na fir my wy ło nio ne w prze -tar gu. Tym cza sem od 1 lip ca wszyst kie od pa dy ko mu nal ne sąwła sno ścią gmi ny i to ona ma do pil no wać, by pod miot od bie ra -ją cy od pa dy prze trans por to wał je we wła ści we miej sce. Gdy tenpod miot nie wy wią zu je się z umo wy, gmi na ma obo wią zek we -zwać go do za nie cha nia na ru sza nia wa run ków, a je śli to nie po -mo że – wy co fać mu ze zwo le nie na świad cze nie usług.

– W pla nie go spo dar ki od pa da mi na 2014 rok gmi ny wo je -wódz twa ślą skie go zo sta ły po dzie lo ne na czte ry re gio ny od pa -do we. W Re gio nie II (obej mu ją cym mię dzy in ny mi So sno wiec,Ka to wi ce, Za brze) znaj du je się Re gio nal nych In sta la cji Prze -twa rza nia Od pa dów Ko mu nal nych. Dla te go pod mio ty ob słu gu -ją ce gmi nę mu szą spraw dzić je wszyst kie i do pie ro w sy tu acji,gdy ża den z nich nie chce przy jąć od pa dów, mo że sko rzy staćz in sta la cji za stęp czej – usły sze li śmy w Wo je wódz kim In spek -to ria cie Ochro ny Śro do wi ska w Ka to wi cach.

D. Kwiecień

czyje To odpadyczyli problem ze śmieciami1 lipca 2013 roku zaczęła obowiązywać znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chociaż zazwyczaj nie przywiązujemy zbytniej wagido zmieniających się regulacji, to ten konkretny przypadek większości z nas głęboko zapadł w pamięci i początek ubiegłorocznych wakacji kojarzymy z pewnego rodzajuzamieszaniem i powszechnymi wątpliwościami czy śmieci zostaną zabrane na czas. Ponad rok od zmiany przepisów może się wydawać, że wszystko już dawno sięunormowało. To jednak tylko pozory, gdyż na odebraniu śmieci z osiedlowych kontenerów kwestia gospodarki odpadami się nie kończy. Powinny zostać one przekazanetzw. ripokom czyli Regionalnym Instalacjom Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Okazuje się, że tak się nie dzieje i duża część odpadów trafia do instalacji zastępczych

Page 5: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47)

Reklama

5

Page 6: Panorama Silesia 11/2014 r.

Reklama

listopad 2014 nr 11 (47)6

Page 7: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47) 7

Panorama Refleksji

W migotliwym świetle zniczaŚmierć oso by bli skiej ma wy -miar ko smicz ny, choć jestprze ży ciem naj bar dziej in dy -wi du al nym ze wszyst kich. Ta -kie na głe znik nię cie, choć byna wet po dłu giej cho ro bie, od -czu wa ne jest wszyst ki mi zmy -sła mi. Czę sto też mo gą nas bo -leć na wet sa me my śli. Tejogrom nej wy rwy w ży ciu nieje ste śmy w sta nie ni czym wy -peł nić. Mu si bo leć i bo li. Je dy -nie czas, choć po wo li, ale po -ma ga po go dzić się z czymś, cojest okrut nie nie od wra cal ne.

Jest też in ny ro dzaj pust ki,któ ra się po ja wia wo kół nas.Już tro chę mniej bo le sna, alebu dzą ca smu tek i po czu cieprze mi ja nia te go, co nas in spi -ru je, ba wi, cie szy. Te go, co jestin te gral ną czę ścią na szych ży -cio wych fa scy na cji. Jest tośmierć oso by pu blicz nej, zna -nej. Oso by, któ ra po przez swo -je dzia ła nie wpły nę ła na naszspo sób pa trze nia na świat lubteż w ja kiś po śred ni spo sóbuczest ni czy ła w tym na szymży ciu. Rów nież i w tym ro kui tyl ko z re jo ny Ślą ska i Za głę -bia ode szły oso by nie tu zin ko -we, wy bit ne. Ta kie, któ re po -zo sta ją w na szej pa mię ci, boteż w tej pa mię ci na sta łe kie -dyś za go ści ły.

mariusz szczygielski

WoJCieCH Kilar

Jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów po II wojnieświatowej. Wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem

Góreckim stworzył nową polską szkołę awangardowąw muzyce. Był też niekwestionowanym lideremi najwybitniejszym twórcą muzyki filmowej. Możnapowiedzieć, że wszystkim ważniejszym polskimfilmom należącym do kanonu krajowejkinematografii towarzyszy muzyka Wojciecha Kilara.

Wśród nich jest śląska trylogia Kazimierza Kutza czyli„Sól ziemi czarnej”, „Perła w koronie” czy „Paciorki

jednego różańca”, „Rejs” Marka Piwowskiego, „Ziemiaobiecana”, „Korczak” i „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy,

a także muzyka do ekranizacji wspomnień WładysławaSzpilmana „Pianista” w reżyserii Romana Polańskiego. Artysta

zmarł 29 grudnia 2013 roku. Jest pochowany na cmentarzy katowickim przy ul. Sienkiewicza.

ZBiGnieW PietrZyKoWSKi

Jeden z najwybitniejszych polskich bokserów, należącydo elitarnego grona pięściarzy w kadrze Feliksa

Stamma. Czterokrotny mistrz Europy, trzykrotnymedalista igrzysk olimpijskich. W latachpięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłegowieku wielokrotnie dostarczał polskim kibicomniezapomniane emocje. Warto dodać, że w 1960roku podczas Mistrzostw Olimpijskich w RzymiePietrzykowski dotarł do finału w wadze

półciężkiej. Zmierzył się tam z początkującymdopiero osiemnastoletnim zawodnikiem z USA

Cassiusem Clayem i przegrał. Po latach okazało się, żewalczył z najlepszym bokserem świata Muhammadem

Alim. Przez całą swoją karierę Z. Pietrzykowski reprezentowałjeden klub BBTS Bielsko – Biała. Zmarł 19 maja 2014 roku. Jest pochowany na cmentarzuParafii Opatrzności Bożej w Bielsku – Białej.

raFał SZnaJDer

Czołowy polski szablista. Trzykrotny olimpijczyk,czterokrotny medalista mistrzostw świata. Na swoim

koncie miał 12 medali Mistrzostw Polski, w tym trzyzłote. Po zakończeniu kariery sportowej w 2007 rokuRafał Sznajder został sędzią. Był arbitrem na wielumiędzynarodowych imprezach. Zmarł na atak sercaw bułgarskim Płowdiw, gdzie uczestniczyłw mistrzostwach świata kadetów i juniorów.

Pod koniec października br. podczasuroczystego otwarcia Pucharu Świata w szabli

odsłonięta została pamiątkowa tablica i nadanezostało Sali Szermierczej imię Rafała Sznajdera.

Szablista zmarł nagle i przedwcześnie w wieku 41 lat.Został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Będzinie.

DariUSZ KMieCiK

Kolejna niezrozumiała i przedwczesna śmierć. Znanyz TVN-owskich „Faktów” Dariusz Kmiecik

odpowiedzialny był za relacje telewizyjne z Zagłębiai Śląska. Niemal codziennie jego twarz i opowieśćo jakiejś śląskiej lub zagłębiowskiej historii gościłyna ekranach telewizorów. Gdy 23 października br.wybuch gazu spowodował tragiczne w skutkachzawalenie się jednej z katowickich kamienic,

należało się spodziewać, że to właśnie DariuszKmiecik przedstawi relację z tego

wydarzenia. I na pewno by to zrobił, gdyby nie stał sięofiarą tej tragedii wraz z żoną i dwuletnim synkiem.

Dotąd to on poprzez swoje materiały telewizyjne z katastrofyna terenie Międzynarodowych Targów Katowickich, z katastrofy

w kopalni Halemba czy z katastrofy kolejowej pod Szczekocinami przekazywał nam śmiertelnieprzygnębiające informacje. Ślepy los spowodował, że sam znalazł się po tej drugiej stronie,po której tak naprawdę nigdy i nikogo nie powinno być.

W daw nych cza sach or kie sty skła da ły się z mu zy ków ama -to rów, któ rzy w cza sie wol nym gra li na in stru men tach i two -rzy li do raź ne ka pe le. Przy gry wa li oni na fe sty nach czy we -se lach. Z bie giem lat, or kie stry pro fe sjo na li zo wa ły się.Uzdol nie ni mu zycz nie gór ni cy z kil ku ko palń zbie ra li sięw ze spo ły i szli fo wa li swo je umie jęt no ści. Po nad to, funk cjamu zy ka w or kie strze da wa ła sta bli li za cję oraz po zy cję spo -łecz ną.

Jed ną z naj star szych or kiestr gór ni czych jest ze spółdzia ła ją cy przy KWK Murc ki -Sta szic. Ist nie je od 1907ro ku. Po dob nie jak w wie lu in nych or kie strach, w jej sze -re gach moż na spo tkać ca łe ro dzi ny, a mu zy ko wa nie prze -ka zy wa ne jest z po ko le nia na po ko le nie.

Obec nie, mu zy cy wcho dzą cy w skład ze spo łów to pro -fe sjo na li ści z od po wied nim wy kształ ce niem mu zycz nym.Or kie stry uświet nia ją swo ją grą róż ne uro czy sto ści, ale jakprzy zna ją sa mi mu zy cy naj waż niej szym wy da rze niemw ca łym ro ku jest dzień 4 grud nia, czy li Bar bór ka.

W ten dzień or kie stry już o świ cie bu dzą miesz kań cówosie dli górcz ni cych. Po ran ne kon cer ty na uli cach miast totra dy cyj ny ele ment gór ni cze go świę ta. Naj bar dziej zna nyi me dial ny jest prze marsz or kie stry KWK Wie czo rek, któ -ra gra na ka to wic kim Ni ki szow cu. In ne miej sca w któ rychmo że my po słu chać or kiestr gra ją cych na uli cach miastw Bar bór kę to Ru da Ślą ska (dziel ni ce Ru da, Ha lem ba czyBiel szo wi ce), By tom (Karb, Mie cho wi ce), My sło wi ce(We so ła), Gli wi ce (So śni ca) oraz wie le in nych dziel nicna szych miast gdzie na dal są ży we tra dy cje gór ni cze.

tmK

orkiesTry górniczebudzą o świcie Orkiestry górnicze to jeden symboli, które nieodłącznie kojarzą się z Górnym

Śląskiem. Muzyków w charakterystycznych mundurach, ubranych w czakoz czerwonym pióropuszem, można spotkać nie tylko podczas górniczych uroczystości

zdjęcia: TMK

fakty.tvn24.pl

sport.fakt.pl

fakty.tvn24.pl

sporty-walki.bielsko.org

Page 8: Panorama Silesia 11/2014 r.

Jak być opie kun ką do dzieci, totyl ko w Ame ry ce. Po cho dzą caz Wo dzi sła wia Ślą skie go Ka ta -rzy na Tkocz przez pra wie 2 la tapra co wa ła w USA. Więk szośćpie nię dzy prze zna czy ła na po dró -że. Zwie dzi ła 28 sta nów i po -nad 70 miast. By ła w Las Ve gas,Mia mi, na Ha wa jach, miesz ka ław No wym Jor ku. Na ła mach Pa -

no ra my opo wie m.in. o spo so -bach świę to wa nia Ame ry ka nów.

jak to się sta ło, że na pra wie 2 la tawy lą do wa łaś w sta nach?Bar dzo do bre py ta nie. My ślę, żeprzy szedł ta ki mo ment w mo imży ciu, kie dy chcia łam coś zmie -nić. Chcia łam spró bo wać cze gośno we go, żyć spon ta nicz nie

i otwo rzyć się na no we moż li wo -ści. Chcia łam po dró żo wać, bu -dzić się w miej scach, któ re kie -dyś tyl ko oglą da łam na fil mach.Zna la złam pro gram, któ ry umoż -li wiał mi ta ki wy jazd i już 2 mie -sią ce póź niej sie dzia łam w sa mo -lo cie. Dzi siaj, z per spek ty wy cza -su za sta na wia ła bym się dłu żej,ale wte dy nie – wie dzia łam, że

bę dzie to przy go da ży cia. I się niepo my li łam. Zwie dzi łam 28 sta -nów, i po nad 70 miast. Więk -szość pie nię dzy, któ re za ro bi łamprze zna czy łam na po dró że.W koń cu ta ki był cel mo je go wy -jaz du. Do tych miejsc, któ re bar -dziej za pa mię tam na pew no za li -czę Ha wa je, Las Ve gas i Mia mi.To ta kie wi sien ki na mo jej li ście.Z każ dym z tych miejsc wią żą sięnie za po mnia ne hi sto rie.

większość polaków sporo uwagipoświęca tradycji – czy to tejregionalnej, państwowej czyreligijnej. jak jest z Amerykanami?Które święto jest dla nichnajważniejsze? jak je obchodzą?Szcze rze mu szę przy znać, że sło -wo tra dy cja ra czej nie znaj du jesię w słow ni ku Ame ry ka nów.Lu bią świę to wać i to z hu kiem.Jed nak nie przy wią zu ją do te gowięk szej wa gi. Jest świę to, jestwol ne – na pij my się, zjedz my,siądź my przed te le wi zo rem, zo -bacz my mecz, ju tro i tak trze baiść do pra cy – w więk szo ści ta kąwy zna ją za sa dę. Naj waż niej szymświę tem zde cy do wa nie jestŚwię to Dzięk czy nie nia. Wte dypie cze się ogrom ne go in dy kai przy go to wu je mnó stwo po traw,któ re dla Po la ków ra czej nie mia -ły by ra cji by tu. Słod kie ziem nia kiza pie ka ne z pian ka mi mar sh mel -lows – in te re su ją cy smak, któ ryjed nak mnie nie prze ko nał. Każ -da ro dzi na ina czej ob cho dzi toświę to, za zwy czaj w szer szymgro nie wspól nie ze zna jo my mi,cza sem i są sia da mi. Przy ję ło się,że przed po sił kiem chwy ta ją sięza rę ce, mo dlą, a póź niej każ dydzię ku je za coś do bre go, co spo -tka ło go w mi ja ją cym ro ku. Póź -niej od by wa uczta z mnó stwemciast: z ja błek, dy ni, orze -chów – wszyst kie w for mie ty pupie. Obo wiąz ko wo z kil ko ma bu -tel ka mi cy dru i wi na.

jakie są podstawowe różnicepomiędzy świętami bożegonarodzenia w polsce a w Ameryce? Świę ta Bo że go Na ro dze nia ob -cho dzi się zu peł nie ina czej. Nie

ma tej at mos fe ry, ma gii. Rok te muna wet nie mia łam za oknem śnie -gu, tyl ko pal my i 30-stopniowyupał. Mam wra że nie, że te świę tanie są dla nich waż ne, nie czu ją, żepo win ni spę dzić je z naj bliż szą ro -dzi ną. Oczy wi ście ubie ra się cho -in kę. Moż na zna leźć na niej do -słow nie wszyst ko: od cu kier ków,pa pie ro wych ozdób przy go to wa -nych przez naj młod szych,po prze pięk ne or na men ty przy -wie zio ne z naj róż niej szych miejscna świe cie. Każ dy z da tą i na zwąmiej sca. Ozdo by są ko lek cjo no -wa ne przez la ta i każ da przy wo łu -je in ne wspo mnie nia. Obo wiąz ko -wo nad ko min kiem mu szą wi siećskar pe ty z imio na mi. Kil ka mie -się cy przed Wi gi lią dzie cia ki pi -szą li sty do Mi ko ła ja. 24 grud niazo sta wia ją dla nie go cia stecz kai mle ko oraz mar chew kę dla Ru -dol fa. W In ter ne cie mo gą spraw -dzić, w któ rym do kład nie miej scuznaj du je się Świę ty Mi ko łaj.25 grud nia wcze snym ran kiem(po bud ka o 6:00 gwa ran to wa na)z pi skiem zbie ga ją na dół i spraw -dza ją czy by ły wy star cza ją cogrzecz ne, by ich ży cze nia się speł -ni ły. Ame ry kań scy ro dzi ce roz -piesz cza ją swo je po cie chy. No wyiPad czy iPho ne to nic nad zwy -czaj ne go. To, co mi się spodo ba łoto roz mach, at mos fe ra wy czu wa -na w po wie trzu. Ogrom ne ozdo byna uli cach miasta, ogrom na cho in -ka pod Roc kef fe ler Cen ter z ty sią -ca mi świa te łek, pod któ rą jeź dzisię na łyż wach – pięk ny wi dok,zwłasz cza no cą. Mi ko ła jo wiena każ dym ro gu i wszech obec neko lę dy. Ko niecz nym punk tem jestrów nież Chri st mas Spec ta cu larw Ra dio Ci ty. Spek takl świą tecz -ny z udzia łem słyn nych Roc -ketts – naj lep sze przed sta wie nieja kie w ży ciu wi dzia łam.

podobno jak świętować sylwestra totylko w nowym jorku. potwierdzaszto zdanie? To za le ży kto jak lu bi świę to wać.Oczy wi ście w No wym Jor kukaż dy znaj dzie coś dla sie bie.Pierw sze go syl we stra spę dzi łamna Ti mes Squ are. Wśród 2 mi lio -

nów lu dzi. Cze ka jąc na opad nię -cie ku li. Pa mię tam, jak by to by łowczo raj. By ła go dzi na 18:00a wszyst kie uli ce do oko ła Ti mesSqu are by ły od gro dzo ne i za -mknię te. Lu dzi nie wpusz cza nood go dzi ny 12:00. Wte dy już byłkom plet – lu dzi z ca łe go świa ta,go to wych cze kać 12 go dzin, bezmoż li wo ści pójścia do toalety czyteż kupienia jedzenia, tyl ko po toby po wie dzieć, że prze ży li syl we -stra w sa mym ser cu No we go Jor -ku. Pa mię tam, że kil ka set me -trów przed na mi wy stę po wa łaTay lor Swift, Car ly Rae Jep seni Neon Tre es. A gwiaz da wie czo -ru był PSY. Wte dy też po razostat ni, ofi cjal nie wy ko nał swójnaj słyn niej szy utwór – Gan gamSty le. Nie sa mo wi te uczu cie, gdyty sią ce lu dzi śpie wa i wy ko nu jeten sam ta niec. Jed nak naj waż -niej sza tej no cy by ła ku la, któ raopa dła rów no o pół no cy wi ta jącno wy rok. Z wie żow ców wy pa -dło kon fet ti – spe cjal ne kon fet -ti – z ży cze nia mi. Każ dy, przezca ły rok mo że przyjść do mu -zeum na Ti mes Squ are, na pi saćswo je ma rze nie na ma leń kim ka -wał ku pa pie ru i tam je zo sta wić.W syl we stra bę dzie wi ro wa łow po wie trzu, pew nie ktoś je znaj -dzie. Oczy wi ście sta łym punk -tem tuż po wy bi ciu pół no cy jestutwór Fran ka Si na try – NewYork, New York, bo prze cież „je -śli uda mi się w No wym Jor ku, touda mi się wszę dzie.”

planujesz kiedyś wrócićdo Ameryki? może masz inne planypodróżnicze?Tak na praw dę ni cze go nie pla nu ję.Ży cie sa mo po ka że co bę dzie da -lej. Pó ki co sku piam się na ukoń -cze niu stu diów i funk cjo no wa niuw pol skiej rze czy wi sto ści. Na -uczy łam się żyć z dnia na dzień,cie sząc się każ dą chwi lą. Do No -we go Jor ku kie dyś wró cę – towiem na pew no. A co do pla nówpo dróż ni czych, to jest jesz cze wie -le pięk nych miejsc na świe cie, cze -ka ją cych na od kry cie.

rafał barteczko

Panorama ludzkich pasji

listopad 2014 nr 11 (47)8

reklama

ame ri can dre amczy li jak sięświę tu jeza oce anem

ka Ta rzy nyTkocz

zdjęcia: arch. prywatne Katarzyny Tkocz

Page 9: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama tradycji

listopad 2014 nr 11 (47) 9

Są w na szym ka len da rzu ta kieświę ta, któ rych nie uświad czy sięw tra dy cjach in nych kra jów i na -ro dów, np. upa mięt nia ją ce po -wsta nie dru giej na świe ciei pierw szej w Eu ro pie kon sty tu -cji – świę to 3 Ma ja czy nasz pol -ski Dzień Od zy ska nia Nie pod le -gło ści – 11 li sto pa da. Za sa da tadzia ła jed nak i w dru gą stro nę.Na si są sie dzi ma ją bo wiem wła -sne rocz ni ce, świę ta ko ściel nei na ro do we zgod ne z wła sną tra -dy cją i hi sto rią.

Przy kła do wo jed ną z naj waż -niej szych rocz nic ob cho dzo nychprzez na szych po łu dnio wych są -sia dów jest w Cze chach DzieńSpa le nia Ja na Hu sa. Ten cze skidu chow ny, re for ma tor ko ścio ła,któ ry stwo rzył pod wa li ny pro te -stan ty zmu na 100 lat przed Mar -ci nem Lu trem, był jed no cze śniewiel kim pa trio tą. Wpro wa dziłdo li te ra tu ry ję zyk cze ski, pro wa -dził msze w dwóch ję zy kach.Zgi nął na sto sie oskar żo ny o he -re zję. Je go śmierć wy wo ła ław Cze chach na ro do we po wsta -nie, któ re prze ro dzi ło się w woj nyhu syc kie.

Rów nież i miesz kań cy Ukra -iny ma ją swo je wy jąt ko we świę tai tra dy cje. Przede wszyst kim kie -ru jąc się pra wo sław nym ka len da -rzem świąt re li gij nych Ukra iń cyob cho dzą Bo że Na ro dze nie

w stycz niu, a nie w grud niu. Cie -ka wym i wciąż kul ty wo wa nymzwy cza jem jest Dzień Iwa na Ku -pa ły, któ ry wy wo dzi się jesz czez po gań skich ob rząd ków. W Pol -sce w pew nym za kre sie po dob -

nym ob rząd kiem jest tzw. so bót -ka po ja wia ją ca się w kul tu rzeprzede wszyst kim po łu dnio wychre gio nów.

mariusz szczygielski

Spalenie Husa i Dzień Kupałyalina SHeVtSoVa JeSt UKrainKą, StUDentKą, KtóraoD KilKU lat PrZeByWa W PolSCe. Z WielKiMZaanGaŻoWanieM oPoWiaDa JeDnaK o SWoiM KraJU i JeGotraDyCJaCH.

wszyst Kie świę tA sĄ wAż ne

– Trud no po wie dzieć, któ re świę ta są na Ukra inie naj waż niej sze,po nie waż wszyst kie ma ją dla nas ja kieś zna cze nie, za rów no te ko -ściel ne, jak i na ro do we. Moż na na to miast mó wić o róż ni cachw ich ob cho dze niu. Przy kła do wo w Chrzest Pań ski czy li 19stycz nia lu dzie zbie ra ją się nad rze ką, wcho dzą do niej i za nu rza -ją się w chłod nej wo dzie. Póź niej oczy wi ście dal sze na bo żeń stwopro wa dzo ne jest w cer kwi. Z ko lei od 8 czerw ca przez trzy dni ob -cho dzi my świę to Trój cy Świę tej. Ozda bia my wte dy do my zie lo -ny mi ga łąz ka mi brzo zy i kwia ta mi. W Zie lo ną Nie dzie lę dziew -czy ny rzu ca ją wian ki na wo dę. Te wian ki, któ re się ze so bą zej dą,wró żą dziew czy nie za mąż pój ście.

świę to Ku pA ły

– Cie ka wym i wy jąt ko wym ob rzę dem jest świę to Ku pa ły, kie dy zbie ra ne są zio ła i kwia ty, wy pla ta ne sąwian ki. Wie czo rem roz pa la ne jest ogni sko, nisz czo ne są stra chy na wró ble i od by wa ją się sko ki przezpło mie nie. Mło de pa ry ska czą przez ogień. Je śli im się to uda mo gą li czyć na ślub w naj bliż szym cza sie.Moż na też ska kać sa me mu. Wte dy uda ny skok ozna cza, że czło wiek bę dzie przez ca ły rok zdro wy. Jestteż ta kie wie rze nie, że w świę to Ku pa ły ro sa na bie ra uzdra wia ją cej mo cy. Trze ba więc ra no przejść siębo so po tra wie, aby od pę dzić od sie bie wszel kie cho ro by.

pA trio tyzm i trA Dy cjA

– Ma my też swo je świę ta na ro do we, któ re są dla nas waż ną for mą wy ra ża nia pa trio ty zmu. Dla mnie pa -trio tyzm to przede wszyst kim po czu cie te go, jak po strze gam świat i jak świat wi dzi mnie. To pew ność,że je stem czę ścią swo jej oj czy zny. Z ko lei tra dy cja to wspól ne, ro dzin ne spę dza nie Bo że go Na ro dze niai ma rze nia wy po wia da ne w No wy Rok. Te tra dy cje po ja wi ły się w mo im dzie ciń stwie i to wa rzy szą miprzez ca łe ży cie. Na pew no bę dę chcia ła je prze ka zać swo im dzie ciom. Chcę je na uczyć, że tra dy cja jestźró dłem wszyst kie go. Jed nym z naj waż niej szych za dań, któ re ma my w ży ciu, to za cho wa nie ich do koń -ca swo ich dni i prze ka za nie ko lej ne mu po ko le niu. Dla ko goś tra dy cja prze ja wia się w śpie wa niu ukra iń -skich pio se nek, mo ja tra dy cja prze ja wia się w tym, że jak bym nie by ła da le ko od Ukra iny, swo je go do -mu, je stem wier na swo im ma rze niom, ce lom, wie rze i wró cę do swo je go kra ju, aby po dzie lić się wie dząi do świad cze niem, któ re otrzy ma łam tu, w Pol sce.

Zwy cza je i ob rzę dy, któ re na zy wa mytra dy cją wy nie sio ną z ro dzin ne go do mu,ko ja rzy my ja ko nie od łącz ny ele ment ob -cho dów róż nych świąt ka to lic kich. Czyjed nak są one wy two rem chrze ści jań -stwa? Więk szość z nich ma swo je ko rze -nie w po gań stwie. I na wet bar dzo su ro -wy, kon ser wa tyw ny i za bor czy Ko ściółśre dnio wiecz ny nie zdo łał ich wy ko rze -nić. Na dal by ły i w nie co zmo dy fi ko wa -nej for mie są prze ka zy wa ne przez ko lej -ne po ko le nia. Je dy ne, co Ko ściół mógłzro bić, to nadać no we zna cze nie sta rymoby cza jom. Dziś po wie dzie li by śmy, żeby ła to for ma re bran din gu okre ślo nychwie rzeń, by pa so wa ły do wia ry chrze ści -jań skiej.

bo że nA ro Dze nie

Bo że Na ro dze nie przy pa da na okresprze si le nia zi mo we go. Ter min tych świątnie zo stał wy bra ny przy pad ko wo. Niema jed nak nic wspól ne go z da tą uro dzinChry stu sa, bo ta nie jest w ogó le zna na.Jest na to miast for mą wy pchnię cia z pa -mię ci po gań skie go świę ta Sol In vic tusczy li Bo ga Słoń ce. Je go kult ist niałod sta ro żyt no ści rów nież wśród Sło wian.By li oni prze ko na ni, że naj dłuż sza nocw ro ku koń czy gor szy po rzą dek świa tai roz po czy na no wy, lep szy, gdy dni sąco raz dłuż sze. Kie dyś okres ten ob fi to -wał w róż ne go ro dza ju wróż by. Wie rzo -no, że w tym cza sie za po mo cą ma giimoż na po znać wła sną przy szłość. Z tam -tych cza sów po cho dzi zwy czaj sta wia nia

snop ka sia na w izbie. Mia ło to za pew nićgo spo dar stwu ob fi tość i uro dzaj. Obec -nie ten ob rzą dek ma for mę bar dziej sym -bo licz ną. Po le ga na umiesz cze niupod ob ru sem garst ki sia na. In na też jestin ter pre ta cja te go zwy cza ju, któ rypod wpły wem Ko ścio ła Ka to lic kie gobar dziej na wią zu je do be tle jem skiej sta -jen ki, w któ rej na sian ku le ża ło dzie ciąt -ko Je zus.

po gAń sKie DziA Dy i KA to lic Kie świę tozmAr łycH

I w tym wy pad ku zbież ność dat z pew -no ścią nie jest przy pad ko wa. Za razpo chrze ści jań skim dniu wszyst kichświę tych przy pa da bo wiem sta ro sło -wiań ski, po gań ski ob rzą dek dnia za dusz -ne go, gdy ży wi pró bu ją na wią zać kon -takt z umar ły mi wie rząc, że ci ostat ni sąopie ku na mi płod no ści i uro dza ju. Nie -gdyś, po dob nie, jak dziś Ro mo wie, Sło -wia nie przy go to wy wa li na gro bach ucztygosz cząc du sze zmar łych mio dem, ku tią,chle bem i wód ką. Ucztu ją cy je dząc lubpi jąc roz sy py wa li po ży wie nie al bo ule -wa li na po je na grób dzie ląc się ni miz du sza mi zmar łych. W nie któ rych re jo -nach po zo sta wia no też du szom moż li -wość ogrza nia się roz pa la jąc w po bli żugro bów ognie. Dziś ten ry tu ał po wta rza -my za pa la jąc na grob ne zni cze.

cHo in KA – sym bol po gAń stwA

Trud no nam so bie dziś wy obra zić Bo żeNa ro dze nie bez cho in ki. W rze czy wi -

sto ści tra dy cja zie lo ne go drzew kaw świę cie chrze ści jań skim jest bar dzokrót ka lub jak kto wo li po wró ci ła po la -tach wy gna nia. Ko ściół nie chęt nieprzy jął cho in kę i na ło żył na nią sym bo -li kę chrze ści jań ską. Więk szość ozdóbcho in ko wych wy wo dzi się jed nakz cza sów po gań skich. Je dy nie gwiaz dato ty po wo chrze ści jań ski znak na wią zu -ją cy do trzech mę dr ców, któ rych gwiaz -da pro wa dzi ła do Be tle jem. Po zo sta łeozdo by ma ją swój ro do wód w lu do wejtra dy cji. Świecz ki lub lamp ki mia łybro nić do stę pu do do mu złym mo com.Chrze ści ja nizm na dał im zna cze nieświa tło ści chry stu so wej. Głów ną ozdo -

bą cho in ko wą by ły na to miast jabł ka za -stą pio ne póź niej przez bomb ki. By łyone sym bo lem płod no ści, ale ko ściółna dał im zna cze nie grze chu nie po słu -szeń stwa Ada ma i Ewy. Łań cu chy po -cząt ko wo ro bio ne ze sło my ozna cza łysil ną ro dzin ną więź osób zgro ma dzo -nych przy cho in ce. Chrze ści ja nizmprze ro bił to jed nak na sym bol wę ża ku -szą ce go do grze chu.

Tych kil ka przy kła dów ob rzę dówgłę bo ko za ko rze nio nych w po gań stwie,ale spryt nie zmo dy fi ko wa nych przezchrze ści ja nizm wska zu je na dwie istot nekwe stie. Po pierw sze ob rzę dy i oby cza jeprze ka zy wa ne z oj ca na sy na ma ją nie -

zwy kłą si łę. Sta no wią swe go ro dza jufun da ment toż sa mo ści lu dzi, któ rzy niesą w sta nie się ich wy rzec. Po dru gie Ko -ściół Ka to lic ki, któ ry był twór cą sto sówdla he re ty ków, tor tur dla sprze ci wia ją -cych się je go wo li, w przy pad ku ob rzę -dów za cho wał się jak zna ko mi ty psy cho -log i pr -owiec. Wy ko rzy stał je bo wiemdo umac nia nia wia ry chrze ści jań skiej.Dziś bo wiem tak na praw dę ma ło kto pa -mię ta, że są to zwy cza je po gań skie. Dlawięk szo ści z nas wpi su ją się one w ro -dzin ną tra dy cję bu do wa ną na świę tachchrze ści jań skich.

mariusz szczygielski

Re bran ding oby cza jów

niezwykłe jest podobieństwo solarycznej w formie chrześcijańskiej monstrancji i pogańskiego symbolu boga słońca (sol invictus)

naszswiat.net althistory.wikia.com

materiał własnyweg-theater.de

Page 10: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama sztuki fotograficznej

listopad 2014 nr 11 (47)10

Nawet najbardziej szczegółowy opis nie jest w stanie oddaćistoty ciszy. Brak dźwięków dla słyszącego człowieka jestzwyczajną odmianą rzeczywistości. Zawsze jednak jest totylko chwilowe. Dla głuchego, który nigdy nie poznałodgłosu pisku opon, szumu wiatru, czy głosu matki – ciszato coś naturalnego. Czy może brakować komuś czegoś,czego nigdy nie doznał? Nie. Tak właśnie odpowiedziały midwie pytane o to osoby. Mnie – słyszącemu – odpowiadalizdziwieni pytaniem oni – Głusi. Świat pozbawiony dźwięków natura stara się

w pewnym stopniu rekompensować. Nieobecność jednegoze zmysłów powoduje wyostrzenie innych. Nic tu takdo końca nie ginie. Świetny wzrok idealnie przydaje siępodczas prowadzenia samochodu. Prawo jazdy to dlakażdego młodego człowieka powód do dumy. Wspominamo tym nie przypadkowo. Na korytarzu stoi kilkanaście osóbpodczas klasycznej szkolnej długiej przerwy. Kanapki,sprawdzanie planu lekcji i czuwający nad wszystkimnauczyciel. Mała grupka w kółku przy schodach przyglądasię plastikowej karcie. Karta ze zdjęciem, kategoria B. Nie

jest ważne, które to już podejście do egzaminu. Istotne, żepowrót z niego z tarczą, a nie na niej. Ważne, że się udało.Wieści w szkole rozchodzą się szybko i już wszyscy wiedzą,że mamy w Polsce kolejnego kierowcę. To co najbardziej zaskakuje w przypadku głuchych, jestdosłownie niewypowiedziane. Komunikacja za pomocą rąk,dłoni, palców i gestów. Język ciszy, który dla słyszącychwydaje się raczej tajemniczy i bardzo odległy. Dłonie na codzień używane do obierania jabłek i wiązania butów mówią„cześć, co słychać?”. Mówi wtedy całe ciało. Ekspresyjnyjęzyk, który znamy głównie z telewizji, dzięki panuZbigniewowi Grzegorzewskiemu z prawego dolnego roguekranu. A obecność pana Zbigniewa jest bardzo ważna,ponieważ jego tłumaczenie oddaje sens dialogu w filmierzetelniej, niż nawet najlepsze napisy. Miganie, bo takokreśla się ten sposób porozumiewania, jest językiemw wielu przypadkach ilustrującym konkretną czynność.Gesty rozkładania gazety, albo mieszania łyżeczką w kubku,naśladują wykonywanie tych właśnie czynności. Nie jest tojednak język międzynarodowy. Choć zawierający wspólne

cechy, nie zostanie zrozumiany przez głuchego z innegokraju. W Polsce istnieją dwa „systemy” porozumiewania sięgłuchych. Jeden jest językiem naturalnym zwanym PolskimJęzykiem Migowym (PJM), drugi zaś jest SystememJęzykowo-Migowym (SJM) – sztucznie wytworzonym,naśladującym dokładnie gramatykę języka polskiego.W odróżnieniu od tego drugiego, równie ważne są elementymowy ciała. Treść przekazywana za pomocą mimiki,stanowi ważny element gramatyki języka migowegow przypadku pomylenia znaku. Poniedziałkowe lekcje matematyki o 8 ranoprzypomniały o bólu bycia uczniem. Było to już jakiś czastemu, kiedy dzwonek ratował mnie od PaniUrszuli – matematyczki w liceum. Pamiętam to jak dziś.W momencie dzwonka, większość piórników i zeszytówbyła już w plecakach, a połowa klasy stała przy drzwiach.Matematyka działała równie dobrze jak syrenaprzeciwpożarowa, dosłownie, pełna ewakuacja. Właśnie tobyło dla mnie zaskoczeniem. Dzwoni dzwonek. Nikt się nie

rusza, niczego nie pakuje. Po chwili uświadamiam sobiedlaczego. Nauczyciel uderza nogą w podłogę, uczniowieczują wibracje. Koniec lekcji, ktoś gasi światło, wszyscywychodzą.

Szkoła prowadzona przez ludzi z pasją. Uczącazaradności i praktyki, której brakuje wielu innymabsolwentom. Co z tego, że będziesz znał stolicęTurkmenistanu, jeśli nie będziesz potrafił ugotowaćsobie zupy, nie wykopiesz główki kapusty z ogródka.Leśne otoczenie sprzyja nauce. Miejsce i czasy,o których miga się swoim dzieciom. Opowiada sięo wygranym konkursie fotograficznym i „dniu krawata”kiedy to za brak tej części garderoby wymierzana jestkara – szczypta pieprzu zagryziona czekoladowymcukierkiem. O dniu nie wiedziałem, krawat zostałw domu, więc pokornie poddałem się sprawiedliwości.Pamięta się tutejsze zakamarki – szklarnie z cytrynami,stołówkę i szkolne boisko – które były świadkami wieluwspaniałych chwil. Choć bez dźwięku, będą kiedyśpięknymi wspomnieniami.

tekst i fotografie:Daniel DMitrieWwww.danieldmitriew.com

W ciszyrozmoWy

Page 11: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47) 11

Panorama sztuki fotograficznej

Page 12: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47)12

Panorama książki

reklama

rekord na 18. urodzinyMiędzynarodowych Targów Książki w Krakowie!

Tego można było się spodziewać.18. edycję Międzynarodowych TargówKsiążki w Krakowie (23-26 października)według szacunkowych danych odwiedziłoniemal 60 tysięcy osób – to kolejny rekordfrekwencji dla jednego z najważniejszychwydarzeń kulturalnych w naszym kraju

– Lep sze go pre zen tu uro dzi no we go nie mo gli śmy so -bie wy ma rzyć. Pierw szą edy cję Tar gów w no wej ha liEXPO Kra ków od wie dzi ły tłu my czy tel ni ków z ca łejPol ski. Ki lo me tro we ko lej ki do au to rów, nie za po -mnia ny kli mat praw dzi we go li te rac kie go świę ta, wy -jąt ko wy Sa lon Ma łych Oj czyzn. Za na mi bez wąt pie -

nia wy jąt ko wa edy cja Tar gów – naj gło śniej sza li te rac -ka osiem nast ka te go ro ku – pod su mo wu je Gra ży -na Gra bow ska, pre zes Tar gów w Kra ko wie.

Edy cja, któ rą na prze kór wy ni kom ba dań czy tel -nic twa od wie dzi ło przez 4 dni nie mal 60 tys. osób(w ze szłym ro ku 40 tys.)! O fe no me nie kra kow skichTar gów Książ ki mo gła się prze ko nać m.in. Pa ni Pre -zy den to wa An na Ko mo row ska. – Przede wszyst kimje stem pod wra że niem im po nu ją cej fre kwen cji, aleteż i ofer ty god nej te go za in te re so wa nia. Cu dow nie,że ty lu Po la ków in te re su je się książ ką i przy go dzina Tar gi. Pięk ny dzień dzi siaj tu taj w Kra ko wie. Tonie sa mo wi te, że ty le osób przy szło do EXPO Kra -ków ścią gnię tych ma gią książ ki. Na praw dę bar dzoprzy jem nie prze ci skać się przez ten tłum wiel bi cie liksią żek – mó wi ła An na Ko mo row ska.

Spo tka nia z au to ra mi to esen cja Mię dzy na ro do -wych Tar gów Książ ki w Kra ko wie. Każ de go ro kuusta wia ją się do nich ki lo me tro we ko lej ki. Pod czasmi nio nej edy cji na sto iskach po ja wi ło się po nad 600au to rów, re pre zen tu ją cych wy daw nic twa z Pol skii za gra ni cy. Naj dłuż sze usta wia ły się do: Bo ri saAku ni na – naj słyn niej sze go ro syj skie go twór cy kry -mi na łów i C. J. Dau gher ty, Jau me Cabré – naj po pu -lar niej sze go ka ta loń skie go au to ra oraz do pol skichau to rów cie szą cych się od lat nie słab ną cym za in te -re so wa niem: Mar ka Kra jew skie go, Ol gi To kar czukczy An drze ja Sta siu ka.

Pierw sze go dnia Tar gów pod czas uro czy stej ga liw Te atrze im. J. Sło wac kie go po zna li śmy lau re -ata 17. edy cji Kon kur su o Na gro dę im. Ja na Dłu go -sza. Mo cą de cy zji Ju ry na gro dę otrzy mał prof. Grze -

gorz Ni zio łek za książ kę Pol ski te atr Za gła dy, któ rauka za ła się w ro ku 2013 na kła dem In sty tu tu Te atral -ne go i Wy daw nic twa Kry ty ki Po li tycz nej. Po nad toroz strzy gnę ło się sze reg in nych kon kur sów.

Od 2011 ro ku przy zna wa ne są ty tu ły Am ba sa -do rów Tar gów Książ ki w Kra ko wie. Pod czas te go -rocz nej edy cji ty tuł Am ba sa do ra Tar gów Książ kiotrzy ma li Ja cek Maj chrow ski – Pre zy dent Mia staKra ko wa, Grze gorz Gau den – dy rek tor In sty tu tuKsiąż ki, An na Po lo ny i Jó zef Opal ski – przez la tapro wa dzą cy ga lę Kon kur su o Na gro dę im. Ja -na Dłu go sza, oraz, w gło so wa niu fa nów na fa ce bo -oku, Je rzy Fą fa ra – dy rek tor Pod kar pac kie go In sty -tu tu Książ ki i Mar ke tin gu w Rze szo wie.

materiały prasowe

zdjęcia: materiały prasow

e

Page 13: Panorama Silesia 11/2014 r.

Reklama

listopad 2014 nr 11 (47) 13

Page 14: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama humoru

listopad 2014 nr 11 (47)14

Ryb nic ka Je sień Ka ba re to wa roz po czę ła się 22 paź dzier ni ka od dwóchkon kur sów. Wry jek wy grał Ka ba ret Noc z Ryb ni ka, a w One Ryj Shownaj lep szy oka zał się To masz No wa czyk zPo zna nia. Dla To ma sza No wa -czy ka bar dzo do brze roz po czął się rów nież pierw szy dzień kon kur sugłów ne go, gdzie Ka ba ret Cze sauf, w któ rym wy stę pu je, pro wa dziłna pół met ku. W dru gim dniu zde cy do wa nie naj lep szy oka zał się jed nakKa ba ret Dno, któ ry zwy cię żył wka te go riach Pa mięć Zło tej Ry by iStrzałw Ko la no. Za pierw szy z nich do stał aż 70 punk tów. Dzię ki te mu ka ba -ret z Dą bro wy Gór ni czej zdo był Zło te Ko ry to. Z ko lei Zło te Ko ry to Pu -blicz no ści przy pa dło Ka ba re to wi44-200 zRyb ni ka. Naj lep sze gru py ka -ba re to we mia ły oka zję za pre zen to wać się szer szej pu blicz no ści pod czaskon cer tu fi na ło we go, któ ry po raz pierw szy był trans mi to wa ny na ży woprzez te le wi zję Pol sat. Dla cze go po raz pierw szy wi dzo wie w kra ju mo -gli zo ba czyć Ryj ka na ży wo? – To wy da rze nie jest po par te wie lo krot -nym udo wad nia niem, że na nas ja ko na ka ba ret moż na li czyć. Wszyst ko,co usta la my jest przez nas re ali zo wa ne. Wi dzi my te raz to za ufa nie – mó -wi Piotr So bik, ma ne dżer Ka ba re tu Mło dych Pa nów.

W ostat nim dniu Ka ba ret Mło dych Pa nów ob cho dził dzie sią te uro -dzi ny. W ju bi le uszu uczest ni czył, m.in. Ka ba ret Pod Wy rwi gro szem,Ka ba ret Smi le czy Ka ba ret Łow cy. B – Chcie li śmy, że by na si go ście nieby li po wta rzal ni stąd, np. po mysł na Ka ba ret Pod Wy rwi gro szem, któ ryna Ryj ku był po raz pierw szy – pod kre śla Piotr So bik.

Krzysz tof wo dec ki

ka

bareT młodych pan

óW

świętował na ryjkuDziewiętnasta edycja Rybnickiej Jesieni Kabaretowejbyła wyjątkowa z dwóch powodów. Dziesięć latdziałalności obchodził Kabaret Młodych Panów,a także – po raz pierwszy w historii – Ryjek byłtransmitowany na żywo w telewizji

Sebastian Góra

Page 15: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama zakupów

listopad 2014 nr 11 (47) 15

reklama

Jesz cze kil ka dni te mu Po la cyma so wo od wie dza li gro by swychbli skich, by za pa lić na nich sym -bo licz ne zni cze i wspo mi naćtych, któ rzy już ode szli.  To ozna -cza, że już za chwi lę cen tra han -dlo we wy peł nią się bomb ka mi,cho in ka mi oraz Świę ty mi Mi ko -ła ja mi w to wa rzy stwie Śnie ży -nek. Nie waż ne, że do świąt Bo -że go Na ro dze nia po zo sta ły nie -mal dwa mie sią ce, a po dro dzema my jesz cze Świę to Nie pod le -gło ści i An drzej ki. Gdy tyl koskoń czy się po pyt na zni cze, po razmie nić wy strój i sprze da wa nyto war.

Oka zu je się jed nak, że świą -tecz ny asor ty ment na po cząt kuli sto pa da nie dzi wi nas już tak,jak jesz cze kil ka lat te mu, gdyuśmie cha li śmy się pod no semi pu ka li śmy w gło wę. Dziś co razczę ściej prze sta je my zwra caćna to uwa gę, a na wet cie szy mysię, że mo że my za cząć przy go -to wa nia du żo wcze śniej. Po -twier dza ją to ba da nia prze pro -wa dzo ne w ubie głym ro ku w Si -le sia Ci ty Cen ter. Aż 46 pro centre spon den tów twier dzi, że niema nic prze ciw ko świę tom Bo -że go Na ro dze nia w li sto pa dzie,

a 21 pro cent chęt nie sko rzy sta -ło by z wcze śniej szych, świą -tecz nych pro mo cji.  – W li sto pa -dzie skle py ro bią nam roz grzew -kę przed świą tecz ny mi za ku pa -mi, po zwa la ją się zo rien to waćw ofer cie. W czę ści skle pów jużte raz po ja wia ją się pierw sze pro -mo cje, spe cjal ne ko lek cje, świą -tecz ne ze sta wy. Praw dzi wa go -rącz ka za ku pów za cznie się jed -nak do pie ro po 1 grud nia, kie dyru szy my do skle pów po pre zen -ty na Mi ko łaj ki i świę ta – mó wiEwa Mar ci nek, dy rek tor Si le siaCi ty Cen ter w Ka to wi cach.

Te sło wa po twier dza dru giedu że cen trum han dlo we w Ka to -wi cach. – Świą tecz ny, cie płykli mat za wi ta do Ga le rii Ka to -wic kiej z po cząt kiem grud nia.Na pla cu Szew czy ka przed Ga -le rią Ka to wic ką sta nie tak że, po -dob nie jak w ro ku ubie głym,wy so ka na po nad 15 me trówcho in ka. Świą tecz ne drzew koroz bły śnie 16 ty sią ca mi świa te -łek w ostat nim dniu li sto pa da.Od te go dnia aż do Świąt cho in -ka i de ko ra cje świą tecz ne w Ga -le rii Ka to wic kiej two rzyć bę dąprzy jem ny, cie pły, bo żo na ro dze -nio wy kli mat. Gru dzień to czas

pre zen tów za rów no z oka zji św.Mi ko ła ja jak rów nież Świąt Bo -że go Na ro dze nia. Dba myo przy jem ną at mos fe rę w Ga le -rii Ka to wic kiej z in ten cją, by za -ku py by ły ra do ścią, a nie tyl koko niecz no ścią. O tym, kie dyświą tecz ne eks po zy cje po ja wia -ją się w skle po wych wi try nach,de cy du ją sa mi na jem cy – mó wiMar ta Stach, rzecz nik pra so wyGa le rii Ka to wic kiej.

Wła ści wie to po win ni śmysię cie szyć  z ta kie go świą tecz -ne go fal star tu. W Niem czech,Sta nach Zjed no czo nych czyWiel kiej Bry ta nii już od wie lulat se zon bo żo na ro dze nio wyroz po czy na się na wet na 3 mie -sią ce przed 24 grud nia. Ozna czato, że do go ni li śmy na szych za -chod nich są sia dów. Czy to jed -nak po wód do ra do ści? Czyw świę tach naj waż niej sze jestku po wa nie ko lej nych pro duk -tów? Czy dwa mie sią ce w to wa -rzy stwie ko lęd, Mi ko ła jówi cho inek nie wy pa cza te go, cow Bo żym Na ro dze niu naj waż -niej sze? Mam po waż ne wąt pli -wo ści.

Da wid Kwie cień

mikołaj zamiast zniczaczyli przyspieszony kalendarz centrów handlowych

Silesia City Center

Bartek Barczyk

Page 16: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama historii

listopad 2014 nr 11 (47)16

ciemno głuchoco To będzie, co To będzie… od pogaństwa do chrześcijaństwa

Wszędzie

Wszyst kich Świę tych i Dzień Za dusz ny – 1 oraz 2 li sto pa da todni, kie dy Po la cy ma so wo od wie dza ją gro by swo ich bli skich,by wspo mi nać zmar łych, za pa lić zni cze, a w przy pad ku osóbwie rzą cych po mo dlić się za ich du sze. Cmen ta rze wy peł nia jąwte dy tłu my, a no cą roz świe tla je łu na pło ną cych zni czy. Cho -ciaż te dwa świą tecz ne dni ko ja rzą nam się przede wszyst kimz re li gią ka to lic ką, to tra dy cje wspo mi na nia zmar łych na po -cząt ku li sto pa da się ga ją cza sów po gań skich, kie dy to za czę toob cho dzić Dzia dy.

DAw ne zwy czA je

Do sko na łym przy kła dem za po ży cze nia zwy cza jów jest za pa la -nie zni czy. W daw nych cza sach ogień ko ja rzo ny był ze świa temzmar łych i miał po dwój ną funk cję pod czas Dzia dów. Roz pa la nogo na gro bach, w po bli żu cmen ta rzy i na roz sta jach dróg. Ce lemby ło wska za nie dro gi do brym du szom i umoż li wie nie im ogrza -nia się, gdyż „dru gą stro nę” wy obra ża no so bie ja ko ciem nei zim ne miej sce. Z dru giej stro ny ogni ska mia ły za za da nie od -stra szać złe du chy – wszel kie go ro dza ju de mo ny i upio ry. Dziśjuż nie trak tu je my ognia w ten spo sób, ale prze trwał on set ki lati wciąż jest waż nym ele men tem ob cho dze nia świę ta zmar łych.

Sa mo od wie dza nie ne kro po lii w tym cza sie rów nież wy wo -dzi się z daw nych ob rząd ków. Nie gdyś cmen ta rze trak to wa noja ko kra inę zmar łych, któ rą ży wi po win ni zo sta wić w spo ko ju.Dla te go gro by przod ków od wie dza no je dy nie w Dzia dy. Te wi -zy ty mia ły jed nak in ny cha rak ter niż dzi siaj. Obo wiąz ko wymzwy cza jem by ło uczto wa nie. Na gro bach roz sta wia no je dze nie(mię dzy in ny mi ka szę, jaj ka i miód) oraz al ko hol, by zmar limo gli się po ży wić. Co cie ka we, miej scem spo tkań z przod ka miby ły nie tyl ko cmen ta rze. Du sze nie rzad ko przy cho dzi ły z re wi -zy tą, by od wie dzić do my, w któ rych miesz ka ły za ży cia. Dla te -go no cą do mow ni cy zo sta wia li uchy lo ne drzwi, co mia łoumoż li wić przod kom wej ście do środ ka. Tu rów nież da wa noszan sę zmar łym na po si le nie się żyw no ścią. Je dze nie to jed naknie wszyst ko, co po zo sta wia no dla du chów. Mo gły one sko rzy -stać też z my dła i ręcz ni ka. Do dat ko wo ze wzglę du na obec nośćdu chów wśród ży wych pew ne czyn no ści w do mu by ły za ka za -ne. W tym dniu nie moż na by ło udep ty wać ka pu sty czy też wy -le wać wo dy. Po nad to za ka za ne by ło pa le nie w pie cu, gdyż wie -rzo no, że przod ko wie do sta ją się do do mów mię dzy in ny miprzez ko mi ny. Wszyst kie te za sa dy mia ły je den cel – nie na ru -szyć spo ko ju prze cha dza ją cych się wko ło dusz. Je śli zaś w trak -cie uczty ze sto łu spa dła łyż ka, na le ża ło ją po zo sta wić w tym

miej scu. Wie rzo no, że to du chy się gnę ły po sztuć ce, by po si lićsię stra wą.

Cie ka wą funk cję peł ni li bez dom ni, któ rych na zy wa no Dzia -da mi. Lu dzie wie rzy li, że łą czą oni świat ży wych i umar łych.Co wię cej, przy po mo cy mo dli twy mo gli oni wsta wić się za po -szcze gól ny mi du sza mi. Dla te go pod czas świę ta że bra cy cie szy -li się szcze gól nym uzna niem. W za mian za mo dli twę da wa noim żyw ność i pie nią dze. Bo ga cze na to miast za pra sza li Dzia -dów na spe cjal ne uczty, pod czas któ rych mo gli na jeść się i na -pić do sy ta.

Chrze ści jań stwo wal czy ło z po gań ski mi zwy cza ja mi, ja kieprak ty ko wa ła lud ność. Rze czą nie moż li wą jest jed nak usu nię -cie tra dy cji, któ ra by ła kul ty wo wa na od po ko leń. Dla te go, po -dob nie jak w przy pad ku in nych świąt, zde cy do wa no się na ada -pta cję nie któ rych ob rzę dów. Daw ne zwy cza je i wie rze nia nietyl ko prze trwa ły w nie co zmo dy fi ko wa nej for mie, ale po wsta łyrów nież no we. W cza sach chrze ści jań skich lu dzie są dzi lina przy kład, że no cą w ko ścio łach od by wa ją się msze od pra -wia ne przez zmar łych księ ży. Tak więc po zmro ku do świą tyńcią gnę ły kon duk ty nie ży wych, a nie któ rzy świad ko wie twier -dzi li, że sły sze li wte dy ci che bi cie ko ściel nych dzwo nów, któ redo bie gło do ich uszu. Po nad to wie rzo no, że na zmar łych w ko -ście le moż na by ło się na tknąć tak że w dzień. By wa ło, że mo -dlą cy się za uwa ża li w po bli żu lu dzi nie zwy kle po dob nychdo ich nie ży ją cych krew nych.

Ma ło kto zda je so bie spra wę, że dzia dy ob cho dzo no nie tyl -ko na po cząt ku li sto pa da. Tak na praw dę świę to to przy pa da łona wet do sze ściu ra zy w ro ku. Naj waż niej sze dzia dy od by wa łysię jed nak je sie nią oraz wio sną (w oko li cach 2 ma ja, choć da taza le ża ła od fa zy księ ży ca).

DziA Dy Dziś

Dziś oby cza je wy wo dzą ce się z Dzia dów – nie li cząc tych, któ -re za adop to wa ła no wa re li gia – są przez więk szość spo łe czeń -stwa za po mnia ne. W za sa dzie daw ne tra dy cje, któ re ko ja rzy myje dy nie z dzie ła Ada ma Mic kie wi cza, kul ty wu ją je dy nie gru pyneo po gań skie. Szko da, że ma jąc tak bo ga tą kul tu rę wo li my pa -trzeć z po dzi wem na za chod nie wzor ce, cze go do sko na łymprzy kła dem są grup ki dzie ci ba wią ce się w Hel lo we en, któ reco raz czę ściej od wie dza ją do my na prze ło mie paź dzier ni ka i li -sto pa da.

Da wid Kwie cień

Klearchos Kapoutsis

pokarmy dla duchówzmarłych i maski

(kraboszki) jesymbolizujące –

Dziady 2009, rKp,chram mazowiecki,

przygotowanie obiaty w trakcie świętaDziadów – rKp, 2008, pęcice.

Gib

ich

/ ww

w.R

KP.o

rg.p

l

Lesza Ślężyńska / ww

w.RKP.org.pl

chram mazowiecki, rKp w trakcieobchodów święta Dziadów w 2009

Gib

ich

/ ww

w.R

KP.o

rg.p

l

Page 17: Panorama Silesia 11/2014 r.

listopad 2014 nr 11 (47) 17

Jak sa ma mó wi, nie zno si nu dy. Dla te go w twór czo ści Be aty Kol -by znaj dzie my róż ne go ro dza ju pra ce. Po cząw szy od sztu ki pier -wot nej, przez ero ty ki czy ta szyzm. Ma lu je mię dzy in ny mi na ce lu -lo zie i jest praw do po dob nie pierw szą ar tyst ką na świe cie, któ rawy ko rzy stu je ją w swo jej twór czo ści. Za płót no słu żą jej rów nieżża lu zje, a oprócz te go uwiel bia rzeź bić. Pra ce ar tyst ki o wie lu twa -rzach mo że my oglą dać w Ośrod ku Kul tu ry w Bę dzi nie, gdzie wła -śnie trwa wy sta wa. Jej wer ni saż od był się 26 paź dzier ni ka. Wy sta -wa jest róż no rod na, obej mu je sze ro ki za kres te ma tycz ny, któ rymzaj mu je się ar tyst ka. Naj star sze ob ra zy od wo łu ją się do sztu ki pier -wot nej, ma lo wi deł na skal nych. Ko lej ne cy kle Be aty Kol by obej -mu ją ero ty ki oraz ta szyzm. Wśród tych ostat nich prac znaj dzie mymię dzy in ny mi ob raz „Ka te dra”. – Ten ob raz po wsta wał bar dzodłu go, cią gle go prze ma lo wy wa łam – opo wia da Be ata Kol ba. Ar -tyst ka przy zna je, że od bior cy czę sto chcą do tknąć te go ob ra zu, po -czuć go pod pal ca mi. Cie szy ją to, że sztu ka do cie ra do ar ty stówpo przez róż ne zmy sły. -Jest to prze gląd mo ich prac, któ re two rzy -łam przez ostat nie 25 lat. Na po cząt ku in spi ro wa łam się sztu kąpier wot ną – szu ka łam sym bo li i zna ków to wa rzy szą cych czło wie -ko wi od sa me go po cząt ku, któ re do dziś nie stra ci ły na swo jej war -to ści. Póź niej za ję łam się pro fa num, czy li czło wie kiem, cho ciażuwa żam, że to też sa crum. Akt za wsze mnie in te re so wał, mia łambar dzo faj ne mo del ki i mo del ki.. Te raz idę w ta szyzm, co mo że ko -ja rzyć się z Sid ney em Pol loc kiem. Mo że to jest du cho wość, mo żecoś in ne go, ale każ dy znaj dzie coś w tej twór czo ści. Te pra ce da jąmoż li wość sze ro kie go in ter pre to wa nia przez od bior ców -.

Pra ce Be aty Kol by po ja wi ły się w Ośrod ku Kul tu ry w Bę dzi niew ra mach cy klu „Ob ra zy Mi strzów. Eks po zy cję moż na oglą daćdo 14 li sto pa da. Wstęp wol ny.

D. Kwiecień

beaTa kolbaartystka, która nie znosi nudy

Beata KolBaUrodzona w 1963 r. w ChełmieŚląskim. Absolwentka PLSPw Katowicach oraz InstytutuSztuki Wydziału Artystyczno-PedagogicznegoUniwersytetu Śląskiego Filiaw Cieszynie. Dyplomz malarstwa zdobyław pracowni prof. JerzegoWrońskiego w 1989 r. Zajmujesię głównie malarstwemolejnym, grafiką, rzeźbąi innymi formami plastycznymiw poszukiwaniu nowychrozwiązań formalnych. Maza sobą wystawyindywidualne i zbiorowe.Związana z Grupą PlastycznąPławna 9. Najczęstszymtematem prac malarskich sązwierzęta pojmowane jakorodzaj spuścizny kulturowejod ludów pierwotnychi malowideł naskalnych.Zwierzęta wyrażają formą,ruchem, gestem to czegoczłowiek nie potrafi celniesformułować słowem. Są tonajtrudniejsze pojęciado zwerbalizowania; strach,bunt, wyciszenie, czujność,słabość, rezygnacja, dystans,agresja, zamyśleniemetafizyka bytu, wyrażonaprzez ulotność chwilitworzenia. Nastrój budujekolor z jego bezczelnym,rozedrganym, pozornymdysonansem, który i takskrupulatnie złożony tworzyharmonię przestrzeni duchanatury.

Wystawaw ośrodkukultury

w będzinie

Panorama sztuki

Le onard Co hen stwo rzył kie dyś pieśń,któ rej więk szość z nas nie do koń ca ro -zu mie. „Dan ce me to the end of lo ve”.Po ja wia się ona na róż nych za ba wach,we se lach, pry wat kach. Spra wia tań czą -cym przy jem ność. Czy słusz nie? Niepierw szy raz za mie rze nia twór cy nie tra -fia ją ze swo ją wy mo wą do od bior cy. Pu -blicz ność, słu cha cze, tan ce rze, sku pia jąsię w tym wy pad ku na ryt mi ce, na mu -zy ce. Za po mi na ją jed nak o tek ście, o je -go wy mo wie. A Co hen mó wi lub śpie wao śmier ci, o koń cu mi ło ści. „Wtańczmnie po mi ło ści kres”…

Nie on pierw szy do ty ka te go te ma tu.Nie po raz pierw szy spo ty ka my sięz osta tecz no ścią. To praw da, że jej nielu bi my. A na wet czę sto się na nią obu -rza my, ale ona jest. Śmierć i ży cie to jed -ne z naj bar dziej ulu bio nych mo ty wóww sztu ce. „Dan ce ma ca bre” czy li „ta niec

śmier ci” to nurt, któ ry jest wy znacz ni -kiem sztu ki śre dnio wiecz nej w każ dejpo sta ci: w mu zy ce, ma lar stwie, li te ra tu -rze. Ar ty stycz ny świat z tam tych cza sówsku pił się na osta tecz no ści po zo sta wia -jąc nam w spad ku swo je dzie ła. Po -wszech ne wów czas, śre dnio wiecz ne ha -sło „me men to mo ri” czy li „pa mię tajo śmier ci” za wład nę ło my śla mi i dzia ła -niem ar ty stów. Stwo rzy li oni pra ce, któ -re nie po ko ją i wzru sza ją. Po sta no wi lipo ka zać, że obec ność na Zie mi to etap,w któ rym lu dzie opo wia da ją się za tym,co chcą i mo gą ro bić w …. wiecz no ści.Moż na się tam sma żyć w ko tle grze -chów lub też prze by wać w to wa rzy stwieBo ga. Zgod nie z tą mak sy mą na sze ży -cie na Zie mi jest więc okre ślo nymod dnia na ro dzin do dnia śmier ci eta -pem. Nie jest za tem koń cem. Dla te gomu si my się sta rać. Mu si my być wier ni

okre ślo nym za sa dom, aby osta tecz nietra fić do lep sze go, wiecz ne go świa ta.

Śre dnio wiecz ny dan ce ma ca bre toale go rycz ny ta niec, któ re go wo dzi re jemjest śmierć. W dłu gim ko ro wo dzie po dą -ża za nią każ dy nie za leż nie od swo je gosta nu, płci czy wie ku. Śmierć po wo du je,że wszy scy sta ją się wo bec niej rów ni.Przy kła dów te go wąt ku w sztu ce jestbar dzo wie le. Moż na je zna leźć w wie luko ścio łach nad bał tyc kich, w tym tak żew Ko ście le Ma riac kim w Lu be ce, gdzieBernt Not ke stwo rzył fresk pt. „Ta niecśmier ci”. Dzie ło te go sa me go au to rai pod tym sa mym ty tu łem znaj du je siętak że w ko ście le w es toń skim Tal li nie.In nym au to rem wy ko rzy stu ją cym w śre -dnio wie czu ten mo tyw był Mi cha elWol ge mut.

ma riusz szczy giel ski

Za tańcz ze mną po mi ło ści kres

zdjęcia: D. Kwiecień

fot. wikipedia.org

Page 18: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama motoryzacji

listopad 2014 nr 11 (47)18

coraz bliżej… zimaSyn op ty cy stra szą już ni ski mi tem pe ra tu -ra mi i opa da mi śnie gu. Nic więc dziw ne -go, że do warsz ta tów sa mo cho do wychi wul ka ni za cyj nych usta wia ją się ko lej kikie row ców wy mie nia ją cych let nie opo nyna zi mo we. Choć zmia ny ogu mie nia sąoczy wi ście bar dzo waż ne, nie na le ży wie -rzyć nie któ rym ser wi som (za rów no tymme cha nicz nym jak i in ter ne to wym) do no -szą cym o obo wiąz ku zmia ny opon i du -żym ka rom dla osób, któ re nie prze strze -ga ją prze pi sów. Usta wo wy obo wią zek wy -mia ny opon w Pol sce nie tyl ko nie wszedłw ży cie, ale na wet nie prze szedł sej mo wejścież ki le gi sla cyj nej. Na dal obo wią zu jąprze pi sy, w myśl któ rych przez ca ły rokmoż na jeź dzić nado wol nych opo nach, by -le ich bież nik miał mi ni mum 1,6 mm.Więk szość z kie row ców zmian opon jed -nak do ko nu je. W tym nu me rze Pa no ra myprzy go to wa li śmy ma ły po rad nik.

ile kosz tu je wy mia na opon?Wi deł ki ce no we są jak ta tę usłu gę do syćspo re. Wy no szą od 40 do na wet 100 zł.Nie wię cej niż 50 zł na wy mia nę za pła ci -my w Bę dzi nie. Dla po rów na nia, w Cho -rzo wie czy By to miu trud no nam bę dziezna leźć za kład w któ rym za pła ci mymniej niż 50 zł. Ce ny od 65 zł w gó rę za -czy na ją się w Ka to wi cach i Dą bro wieGór ni czej. Za tem śred nia ce na usłu gito 60 zł. Po ja wia ją się atrak cyj ne ofer tyna 35 czy 39 zł, jed nak war to się na niepo ry wać tyl ko w za przy jaź nio nych za kła -dach me cha nicz nych.

opo ny ja kie go pro du cen ta wy brać?Obec nie na ryn ku ma my sze ro ki wy bóropon. De cy du jąc się na za kup kom ple tuopon na le ży uwzględ nić wie le kry te riów,nie tyl ko kli ma tycz nych i geo gra ficz nych,ale tak że in dy wi du al ny styl jaz dy, typ sa -mo cho du, spo sób użyt ko wa nia au ta, ilośćki lo me trów do po ko na nia oraz po sia da nybu dżet.

Kie dy wy mie niać opo ny w au cie?Ze wzglę du na kli mat w na szym kra ju,opo ny wy mie nia się 2 ra zy w ro ku w po -rze let niej i w po rze zi mo wej. Naj le piejzgło sić się na wy mia nę opon jesz czeprzed na dej ściem zi my, szcze gól nieprzed pierw szy mi mro za mi i opa da miśnie gu, kie dy za czy na być śli sko. Im dłu -żej bę dzie my cze kać z wy mia ną opon,tym bar dziej na ra ża my się na ry zy ko wy -pad ku, kie dy za sko czy nas po go da, a tak -że mo że my spo dzie wać się więk szych ko -le jek w ser wi sach. Gdy zi mo wy okres siękoń czy, na dro gach za czy na być su cho,uda je my się na wy mia nę opon na let nie.

na co zwró cić uwa gę przy wy mia nie opon?Przede wszyst kim waż ny jest wy bór do -bre go warsz ta tu, któ ry dys po nu je pro fe -sjo nal nym sprzę tem do wy wa ża nia kółoraz ma do świad czo nych fa chow ców.Wy mia na opo ny to sze reg czyn no ści,któ rych wła ści we wy ko na nie za gwa ran -tu je nam bez pie czeń stwo jaz dy. Przedewszyst kim na le ży: – Wy czy ścić do kład -nie fel gi, w ce lu usu nię cia za bru dzeń, -

Przed mon ta żem spraw dzić głę bo kośćbież ni ka za kła da nych opon, -Wy mie nićza wor ki, -Spraw dzić stan śrub mo cu ją -cych, -Do kład nie wy czy ścić pia styz wszel kich za bru dzeń na stęp nie po -kryć je mie dzią, co za po bie ga za pie cze -niu felg na pia ście, -Spraw dzić stan ele -men tów za wie sze nia, kloc ków ha mul co -wych, -Wy wa żyć a na stęp nie za mon to -wać ko ła., -Na pom po wać opo ny do ci -śnie nia za le ca ne go przez pro du cen ta po -jaz du.

czy war to ko rzy stać z opon ca ło rocz nych?Kon struk cja opo ny ca ło rocz nej to kom pro -mis. Po zwa la bez piecz nie po ru szać sięna nich przez ca ły rok, pod wa run kiem, żeuży wa my sa mo cho du do jaz dy głów niepo mie ście, gdzie zi mą dro gi są od śnie żo -ne. Jed nak nasu chym as fal cie, opo naca ło -rocz na bę dzie gor sza od do brej let niej,a na śnie gu – od do brej zi mo wej. Kto du żojeź dzi po za mia stem (w tym zi mą – po za -śnie żo nych dro gach), bę dzie spo koj niej szyuży wa jąc dwóch kom ple tów ogu mie nia.Opo ny ca ło rocz ne nie wy stę pu ją w ofer ciewszyst kich pro du cen tów, ale moż na je ku -pić bez więk szych pro ble mów. Aby opo nęmoż naby ło na zwać ca ło rocz ną, mu si speł -niać wy ma ga nia sta wia ne ogu mie niu zi -mo we mu. Środ ko wa część bież ni ka ty po -wej opo ny ca ło rocz nej ma wię cej na cięćgwa ran tu ją cych do brą trak cję na śnie gu.Ze wnętrz na część bież ni ka zbu do wa -na jest zbar dziej ma syw nych kloc ków, od -por nych na od kształ ce nia i wy ła my wa nie

pod czas du żych prze cią żeń po wsta ją cychpod czas szyb kiej jaz dy.

czy trzeba wymieniać opony letniena zimowe?Pra wo o ru chu dro go wym nie na kła dana kie row ców obo wiąz ku po ru sza nia sięzi mą po jaz da mi wy po sa żo ny mi wzi mo weopo ny. Są jed nak one za le ca ne, głów niedla te go że mięk ka gu ma oraz więk sza ilośćwy żło bień w bież ni ku za pew nia ją znacz -nie lep szą przy czep ność na śli skiej na -wierzch ni. Nie ma mo wy o bez piecz nymjeż dże niu przez ca ły rok na opo nach let -

nich. Na śnie gu i lo dzie za -cho wu ją się one nie mal nie obli -czal nie (szcze gól nie od cza su, kie dypro du cen ci wpro wa dzi li wy raź ny po -dział na gu my let nie i zi mo we). Je dy -nym roz wią za niem za stęp czym są opo -ny ca ło rocz ne, przy czym tak że na le żypa mię tać o ich wy mia nie oraz kon tro li.

jak dłu go trwa wy mia na opon?Z re gu ły czas na wy mia nę opon w ser -wi sie to oko ło 20-45 mi nut.

rafał barteczko

reklama

Agencja Rozwoju Lokalnego S.A. Sosnowiec, ul. Teatralna 9 tel. 32 266 50 41, 32 293 36 10fax 32 293 37 31 e-mail: [email protected] www.arl.org.pl

Pożyczki dla �rmPożyczki do 120 tys. zł z okresem spłaty do 5 lat.Możliwość karencji do 12 miesięcy.Oprocentowanie już od 4,95%.Prowizja od 1%.Profesjonalna obsługa oraz indywidualne podejście.Szybka decyzja i proste zasady.Elastyczne formy zabezpieczenia pożyczki.Szeroki zakres przeznaczenia pożyczki.Finansowanie do 90% wartości przedsięwzięcia.

Fundusz Pożyczkowy ARL S.A. działa od 1998 r., udzielił przedsiębiorcom ponad600 pożyczek na łącznąkwotę ponad 40 mln zł.

arc www.autopodroze.pl

Page 19: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama gastronomiczna

listopad 2014 nr 11 (47) 19

panorama gastronomiczna powstajewe współpracy z portalem

„Mount Blanc”ul. 1 Maja 66C43-460 WisłaPijalnia czekolady

kopenhaska Noma i prowansalskie bistro w Wiśle

Borowy

Mount Blanc

„Borowy Cafe”Wisła, ul. Wyzwolenia 72600 640 989

W tym wydaniu rozpoczynamy podróż kulinarną przez wszystkie miejsca, w których nasi czytelnicy spędzają wolny czas – zarówno podczas długich urlopów, jaki weekendowych wyjazdów. Na początek wybraliśmy Wisłę. Turystyczna miejscowość położona w odległości niecałych 100 km od stolicy województwa jest jednymz najczęściej odwiedzanych przez mieszkańców naszego regionu miejscem

W oczekiwaniu na zamówienie można zrobić prasówkę lub pogawędzić o jedzeniu i roślinach z właścicielką, gdyż jej pasją sąobie te rzeczy. Wystrój „Borowy Cafe” sprzyja spędzaniu tu wolnego czasu i nadaje kawiarni przyjemnej atmosfery. Co możnapowiedzieć o aranżacji wnętrza? Na wystrój składają się między innymi niewielkie drewniane stoliki, „przeszklone” krzesłai pastelowe kolory ścian. Umieszczono tu również stare, wygodne fotele, zabytkowe pianino oraz pierniki udekorowaneziarnami, które stanowią interesującą ozdobę. Pisząc o „Borowy Cafe” nie można nie wspomnieć o charakterystycznych,drewnianych półkach. Do odwiedzenia tego miejsca zachęcają również bardzo przystępne ceny.

Co czeka nanas w„Borowy Cafe”? Zamówić możemy różnego rodzaju kolumbijskie kawy (ceny od5,50zł do10 zł), które serwowanesą z tradycyjnego, kolbowego ekspresu. Do tego liściaste herbaty (5,50 zł) i belgijskie czekolady. W „Borowy Cafe” codziennie pojawiająsię inne ciasta, tarty, desery i ciasteczka. Warto wiedzieć, że podaje się je jeszcze gorące, bo wszystkie te przysmaki pieczone sąprzygościach. Dostępne są również przyprawy oraz zioła (naprzykład stewia), którymi możnaposłodzić kawę czy też gorzką czekoladę.Ostatnio pojawiły się tu kolejne pyszne napoje: Chill z pigwową nutą, Yerbata, kwas chlebowy, Merry Berry, Wostok estragonowo-imbirowy i granatowo-jabłkowo-daktylowy, ponadto mamy kilka nowych smaków z serii Fritz: stewia, wiśnia z bzem, melon i mischmasz.

Ciekawostką jest to, że w weekendy kawiarenka zamienia się w małe bistro, gdzie coś dla siebie znajdą nie tylko miłośnicysłodkości. Wtedy w menu pojawia się między innymi przepyszny burger (10 zł). Świeżo upieczona bułka obsypana sezamem,świeże warzywa, ręcznie robione sosy, ser i kurczak bądź sardynki, to przepis na burgera „Borowy Cafe”. Sardynki w burgerze?Chwilę się wahałem zanim złożyłem zamówienie. Teraz jednak wiem, że burgera z sardynkami chętnie zjem ponownie,a do „Borowy Cafe” na pewno powrócę. Tym bardziej, że kawiarnia cały czas się rozwija. Zmianom ulega nie tylko wystrój, alei rozszerzane o nowe, smakowite pozycje menu. Skoro tyle udało się osiągnąć właścicielce po dwóch miesiącach, to co będziepo pół roku? Jestem pewien, że „Borowy Cafe” jeszcze nie raz nas zaskoczy. Pozytywnie rzecz jasna!

sebastian zamiejski

„Mo unt Blanc” to coś wię cej niżzwy kła pi jal nia cze ko la dy, a za słu gąte go jest bo ga te me nu. Trze ba na -praw dę wie lu wi zyt, by spró bo waćwszyst kich tu tej szych przy sma ków.Na go ści cze ka ją bel gij skie cze ko la -dy na go rą co i na zim no, ze sta wydla dzie ci, ka wy (rów nież mro żo ne),de se ry, cia sta, tor ty, na le śni ki, cze -ko la do we fon due, kok taj le czy teższej ki.

Z czym mo że my na pić się cze ko -la dy? W „Mo unt Blanc” wy ko rzy -stu je się ta kie do dat ki jak chi li, bi tąśmie ta nę, mar ce pan, mig da ły, lo dy,ba na ny czy ma li ny. Cze ko la do wych

wa ria cji jest peł no i nie spo sób ichtu wszyst kich wy mie nić. Je śli jed -nak miał bym po le cić coś kon kret -ne go, to mo im zda niem war to spró -bo wać cze ko la dy de se ro wej z mig -da ła mi, któ rej sma ku do da ją kar -mel i bi ta śmie ta na (12,90 zł).W chłod ny dzień mo że my roz grzaćsię rów nież cze ko la dą z do dat kiembi tej śmie ta ny oraz ru mu bądź Ad -vo ca ta (13,90 zł). Nie jest to jed nakje dy ny li kier, z któ rym po da je się tugo rą cą cze ko la dę. W me nu znaj -dzie my tak że ta kie ro dza je jak:She ri dan’s, Ba ileys, Ma li bu czyAma ret to.

Co waż ne, dla dzie ci rów nieżprzy go to wa no cie ka we pro po zy cje.Ma łym go ściom szcze gól nie sma -ku je bia ła cze ko la da, któ rą po da jesię z lo da mi tru skaw ko wy mi i bi tąśmie ta ną (9,90 zł). Je śli jed nakznaj dzie się ja kiś ma ły klient, któ rynie prze pa da za tru skaw ka mi, mo -że zde cy do wać się na lo dy ko ko so -we, bi tą śmie ta nę i bia łą cze ko la dę(9,90 zł).

Sma ko wi cie za po wia da ją się ze -sta wy, któ re ku szą nie tyl ko sma -kiem, ale tak że wy glą dem i na zwą.„Ma ła Po ku sa” (12,90 zł) to mi ni pu -cha rek lo do wy i cia stecz ka cy na -

mo no we ra zem z ka wą Espres soLun ga. Z ko lei na „Śnież ny Szczytze Sma kiem” (17,90 zł) skła da ją siępu cha rek lo do wy, cia stecz ka cy na -mo no we i ka wa Lat te Mac chiat to.

Po dob no z cze ko la dą i słod ko -ścia mi nie moż na prze sa dzać. Bę -dąc w „Mo unt Blanc” ła two jed nako tym za po mnieć, no bo jak moż -na od mó wić so bie spró bo wa nia ty -lu róż nych pysz no ści. Ja nie po tra -fię i wy da je mi się, że ta sztu ka nieuda się żad ne mu z go ści pi jal ni cze -ko la dy w Wi śle.

se ba stian za miej ski

Cafe

Drugim pretendentem do korony po Janeczce jest„Mount Blanc”, usytuowany przy głównej drodzeu podnóża hotelu Gołębiewski. Ta sieciowarestauracja zajęła miejsce w budynku, gdziewcześniej znajdowała się restauracja sushi.Japońskie potrawy jednak się tu nie przyjęły,w przeciwieństwie do słodkości podawanychw „Mount Blanc”, której specjalnością jest gorącaczekolada. Trudno o bardziej smakowity napójna mroźny dzień. Zwłaszcza w Beskidach, gdyżdopamina i kofeina to doskonała mieszanka, dającaenergię do odkrywania uroczych zakątków Wisły

Od lat najbardziej znaną kawiarnią w Wiśle była cukiernia u Janeczki. Dziś już jednaksłodka korona nie należy do niej, a na tronie zasiąść może ktoś inny. Wielkie szanse ma„Borowy Cafe” – nowe miejsce na gastronomicznej mapie Wisły, znajdujące się około 1,5kilometra od centrum w kierunku nowej skoczni. 13 września otwarto kawiarnię, którejklimatyczne wnętrze jest połączeniem ascetycznej, kopenhaskiej Nomy i małych,prowansalskich bistro

zdjęcia: Mount Blanc

zdjęcia: Borowy Cafe

Page 20: Panorama Silesia 11/2014 r.

Panorama świata

listopad 2014 nr 11 (47)20

autorem zdjęć jest

toMaSZ KiełKoWSKi.

Śląski fotografik

i podróżnik. Prowadzi bloga

fotograficzego

www.blog.kielkowski.com.pl

most ludwika i nad rzeką Douro. zaprojektowany przez teofila seyriga, ucznia gustawa eiffela. swoją konstrukcją przypomina wieżę eiffla w paryżu.

symbol lizbony – żółte, zabytkowe tramwaje. Do dzisiaj istnieją linie, na których kursują składy mająceponad 100 lat.

Azulejo czyli ceramiczne,malowane i szliwione płytkitworzące mozaiki. znajdują sięna fasadach budynków.tradycja zdobienia azulejo jestobecna w portugaliiod XV wieku.

cabo da roca – najbardziej na zachód wysunięty fragmentkontynentalnej europy. brzeg na przylądku jest skalisty i w najwyższymmiejscu wznosi się na wysokość 144 metrów ponad poziom oceanuAtlantyckiego. widok na Alfamę, najstarszą dzielnicę w lizbonie.

w wąskich i stromych uliczkach Alfamy najlepiej czuć niepowtarzalnyklimat miasta.

porTugalia