BEZP Ł ATNA GAZETA

NIEZALEŻNAInformator regionalny nr 2/2018 (32)ISSN 2450-1697 Luty 2018 r. Nakład 4000 egz. ORNONTOWICE • ORZESZE

Dziki odstraszone– nie mylić z odstrzelone

Więcej na str. 7

Modernizacja chodnika przy ul. Zwycięstwa– czy wreszcie się doczekamy?

Więcej na str. 5

Twoje INFO w Twojej Sprawie– co z wynikami kontroli szamb?

Więcej na str. 5

Koniec monopolu „Sokoła”– co dalej ze stadionem miejskim?

Więcej na str. 5

Połączenie MOK i MBP– Miejskie Centrum Kultury i Czytelnictwa

Więcej na str. 6

26. Finał WOŚP za nami– ile zebrały nasze lokalne sztaby?

Więcej na str. 7

Zima bez nudy– ferie w okolicy

Więcej na str. 7

Bezpłatne przejazdy uczniów– kto i gdzie jeździ za darmo?

Więcej na str. 6>>Dokończenie na str. 3

43-176 GOSTYŃ, UL. W. DRZYMAŁY 8E, tel. 798 961 539,przedszkoleoxfordzik@gmail.com www.przedszkoleoxfordzik.pl

Start: 4 luty 2018Godzina 16:00 – 17:00 - od 3 do 5 lat (poniedziałki i środy)Godzina 17:00 – 18:00 od 6 do 8 lat (poniedziałki i środy)

Koszt miesięczny 145 pln Koszt miesięczny 100 pln (zajęcia raz w tygodniu)

PRYWATNE PRZEDSZKOLE JĘZYKOWE OXFORDZIK – GOSTYŃ

DO NAS TWOJE DZIECKO MOŻE DOŁĄCZYĆ W KAŻDYM MOMENCIE JEDYNE PRZEDSZKOLE W OKOLICY OFERUJĄCE NAUKĘ JĘZYKA

ANGIELSKIEGO PRZEZ CAŁY DZIEŃ W FORMIE ZABAWY

CZESNE MIESIĘCZNE:TYLKO 300 PLN DLA DZIECI W WIEKU OD 2,5 DO 6 LAT

600 PLN DLA DZIECI W WIEKU OD 2 DO 2,5 LAT

KURSY JĘZYKA ANGIELSKIEGO dla dzieci w wieku przedszkolnym oraz szkolnym

Gostyń ul. W. Drzymały 8E

GODZINY OTWARCIA 6:00 – 20:00ZAPRASZAMY

ZAPISY

TRWAJĄ

43-176 GOSTYŃ, UL. W. DRZYMAŁY 8E, tel. 798 961 539,akademiaoxfordzika@gmail.com www.przedszkoleoxfordzik.pl

UCZYMY ANGIELSKIEGO PRZEZ ZABAWĘ!Nauczymy Twoje dziecko mówić w języku angielskim!

Liczba miejsc ograniczona

ORZESZE

W ubiegłym miesiącu tematem numeru była rozmowa z włodarzami Ornontowic i Orzesza, którzy wyko-rzystali szansę na przedstawienie swo-ich kadencji w niezwykle pozytywnym świetle. Dziś o najważniejszych ubie-głorocznych wydarzeniach, bieżącej sytuacji w mieście oraz o planach na jego przyszłość postanowiliśmy poroz-mawiać z kimś, kto często ma odmien-ne od „urzędniczego”, reprezentujące punkt widzenia mieszkańca Orzesza, zdanie… Szczerą rozmowę ze Stańczy-kiem blogującym przeprowadził redak-tor naczelny Marek Malczyk.Redakcja: Od naszej ostatniej roz-mowy na łamach „Twojego INFO” minęło sporo czasu… Jak ocenia pan w Orzeszu miniony rok? Czy to był dla miasta dobry okres?

Stańczyk blogujący: Myślę, że mieszkańcy specjalnych zmian nie od-czuli. Władze szczere mówiąc się nie wysilały. Może poza reformą oświaty, reszta to standard. Działania radnych to jedna dobra decyzja, czyli sprzeciw

wobec uchwały antysmogowej wymy-ślonej przez Sejmik. Oprócz tego jesz-cze uchwała podjęta wcześniej, która dotyczyła wejścia Orzesza w skład Me-tropolii, niestety nie została wykorzy-

stana. Poza tym właściwie cisza, jeśli nie liczyć krzyku przy próbie podwyż-ki diet. Komisje Rady jeśli działały, to w sposób głęboko ukryty, bo publicznie nic o nich słychać nie było.

Jednak rządzący z reformą oświaty sobie poradzili, sam pan wcześniej chwalił. Zmienił pan zdanie?

Nie! W gminie poszło sprawnie, w powiecie poszło śmiesznie. Radni po-wiatu uchwalili protest wobec reformy, a to, że w powiecie rządził PiS można było spróbować wykorzystać, żeby choć zwrócić uwagę na kosmiczne obciąże-nie budżetu przez oświatę. Protest, jak można było przewidzieć, żadnego wra-żenia oprócz zdziwienia i uśmiechów politowania nie wywołał.A jaki pana zdaniem był to rok dla bur-mistrza Blaskiego?

Nijaki, czyli taki sam jak poprzed-nie.Jak to, burmistrz Blaski daje w wywia-dach do zrozumienia, że właściwie już swoje obietnice wyborcze spełnił, zga-dza się pan z tym?

Nie zgadzam się. Pan burmistrz obiecał nam tworzenie miasta nowo-czesnego i rozpoznawalnego. Oparł to na siedmiu celach, z których nie osią-gnął żadnego. Moim zdaniem ta funk-cja go przerosła.

Rzeczywistość okiem Stańczyka

– rozmowa ze Stańczykiem blogującym

2 nr 2/2018 (32)

Tu nas znajdziesz Ornontowice

■ Apteka Nova ul. Klasztorna 3■ Hurtownia Giebel ul. Bujakowska 2■ Piekarnia Ciastkarnia T. Barański ul. Orzeska 90■ Kwiaciarnia w P.H. Anatol ul. Zwycięstwa 2a■ Księgarnia w P.H. Anatol ul. Zwycięstwa 2a■ Kwiaciarnia ul. Orzeska 8a■ Lewiatan ul. Zwycięstwa 210b■ Stacja paliw CRAB ul. Zamkowa 6■ Magia Mody Damskiej ul. Orzeska 8a■ Stacja paliw/myjnia AntGaz ul. Hutnicza 1a■ Sklep spożywczy H. Szynkarczok ul. Zwycięstwa 1■ Cukiernia Cichoń, ul. Zamkowa■ Gminny Ośrodek Zdrowia ul. Klasztorna 1■ KWK „Budryk” ul. Zamkowa 10■ Sklep spożywczy Karlik ul. Leśna 3■ Sklep ogólnospożywczy Lucjan Bartoszek ul. Zwycięstwa 194■ Lewiatan ul. Orzeska 17■ Sklep Wielobranżowy „ALFA” Aleksandra Falkus u. Zamkowa 8

Orzesze■ Alior Bank Partner ul. Rybnicka 1■ Sklep AGD – Dom Towarowy ul. Rynek 9■ Sklep spożywczy Z. Tęcza ul. Jaśkowicka 2■ Apteka „Twoje Zdrowie” ul. Rynek 17a■ Lewiatan ul. Rynek 22■ Drogeria Novi ul. Rynek 2■ Cukiernia Ewa ul. Rynek 5■ Kwiaciarnia ul. Św. Wawrzyńca ■ Hurtownia Elektryczna Elport ul. Rybnicka 105 a■ Cukiernia Szmajduch, ul. Rybnicka 111■ SKOK Ziemi Rybnickiej ul. Rynek 17a

Orzesze-Gardawice■ Restauracja Wega ul. Katowicka 5■ Sklep spożywczy Iwona ul. W. Polskiego 18■ Piekarnia, Sklep spożywczy ul. Katowicka 31■ Drogeria DAX ul. Katowicka 24■ Sklep spożywczy Odido (MAX) ul. Katowicka 6■ DAX materiały budowlane ul. Katowicka 24

Orzesze-Zawiść■ Sklep spożywczy ul. Mikołowska 158■ Sklep spożywczy Odido (Emilia) ul. Mikołowska 205■ Stacja Kontroli Pojazdów Diagneo ul. Mikołowska 92

Orzesze-Zawada■ Market Deal 24h ul. Rybnicka 159■ Sklep spożywczy ul. Rybnicka 170■ Sklep spożywczy u Benka ul. Szkolna

Orzesze-Zazdrość■ Sklep spożywczy S.Miłek ul. Żorska 124

Orzesze-Jaśkowice■ Sklep spożywczy Deal ul. Stuska 13■ Sklep spożywczy Deal ul. Stuska 2■ Sklep masarski ul. Stuska 15■ Sklep ABC Karolinka ul. Słowiańska 26

Orzesze-Woszczyce■ Sklep spożywczy ul. Długosza 46■ Sklep spożywczy ABC ul. Długosza 41

Orzesze-Zgoń■ Sklep ogólnospożywczy ul. Akacjowa 52■ Sklep ABC ul. Kobiórska 7

Orzesze-Królówka■ Sklep spożywczo – przemysłowy ul. Pisarka 46

Orzesze-Mościska■ Sklep spożywczo-przemysłowy ul. Chrobrego 65

Redaktor naczelny: Marek MalczykWydawca: VERTORIADruk: POLSKA PRESS Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu

Od redakcjiPrzeglądając lokalną prasę samorządową, nasza re-

dakcja zastanawia się czasem jak to jest, że w tylu waż-nych sprawach tak dużo się dzieje, a tak mało się o tym pisze…? Ktoś powie – okej, mamy rok wyborczy, więc o obecnych włodarzach należy pisać tylko dobrze. Takie podejście jest z jednego punktu widzenia (a dokładniej z punktu „stołka”) jak najbardziej zrozumiałe, jednak na-szym zdaniem o ważnych sprawach, czy byłyby one dla kogoś wygodne, czy też nie, należy pisać otwarcie. Jednak niezależność, to nie tylko krytyka, dlatego w ubiegłym miesiącu przedstawiliśmy na naszych łamach dwa wywia-dy, w których wójt Ornontowic oraz burmistrz Orzesza opisywali największe sukcesy swoich kadencji oraz pla-ny na ich zakończenie. Dziś czeka nas kolejna rozmowa, tym razem z kimś z nieco innej bajki (choć wcale nie

oderwanym od rzeczywistości). Co o najciekawszych wydarzeniach poprzedniego roku, bieżących sprawach jak i orzeskiej przy-szłości ma do powiedzenia dobrze Wam znany Stańczyk Blogujący? O tym dowiecie się z pierwszej strony, a za miesiąc opublikujemy kolejny wywiad i już teraz możemy Wam obie-cać, że również będzie ciekawie…!

Tymczasem wszystkim uczniom życzymy błogiego i przede wszystkim bezpiecznego wypoczynku w trakcie trwających już ferii zimowych. Czytamy się ponownie już na początku marca.

Zareklamuj się w Twoim INFO!tel. 505 985 155

Biuro reklamy: twojeinfo@vertoria.pl

Prowadzisz własny biznes?Szukasz skutecznego sposobu na dotarcie do wszystkich

Klientów z Ornontowic, Orzesza i okolic?

Lutowe kalendariumCo ciekawego czeka na nas w lu-

tym w najbliższej okolicy? Jak zwykle zapraszamy na zestawienie interesują-cych imprez, koncertów i innych wy-darzeń, którym naszym zdaniem warto poświęcić swój czas.

9 lutegoDe Mono w CKE

CKE w Czerwionce-Leszczy-nach zaprasza na koncert akustyczny De Mono. Bilety w cenie 60 zł do na-bycia w kasie oraz na www.ckecl.pl/kup-bilet

9-10 lutegoSNOWFEST Festiwal 2018

Na dwa dni Amfiteatr i Skocznia Skalite w Szczyrku zamienią się w mu-zyczno-sportową imprezę. Oprócz do-brej muzyki odbędą się zawody snow-boardowe i freeski.

10 lutegoDworskie zabawy, czyli

hulanki i swawoleWarownia Pszczyńskich Rycerzy

zaprasza dzieci i dorosłych na wielkie przygotowania do karnawału. Będzie

tworzenie masek i innych dzieł karna-wałowych. Odbędą się quizy, konkursy i animacje.

13 lutegoKoncert

Anny WyszkoniTeatr Ziemi rybnickiej zaprasza na

koncert znanej wokalistki, kompozy-torki i autorki tekstów.

16 lutegoDziadek do Orzechów.

Klasyka i LódKlasyka rosyjskiego baletu zago-

ści na deskach Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Bilety od 90 zł.

17 lutegoSilesia Race 2018 – Zima

Zimowe zawody na orientację. Do wyboru trasa turystyczno-rekreacyj-na 10 km i 15 km (kategorie rodzin-na i „dorosła”), piesza 30 km, rowerowa 50 km, rajd przygodowy OPEN 50 km (bieg/marsz + rower + zadania specjal-ne) oraz rajd przygodowy PROFI 100 km + ... (bieg/marsz + rower + kajak + zadania specjalne).

23 lutegoKamil Bednarek w CKE

Elektryzujący przedstawiciel nurtu reggae wystąpi w CKE Czerwionka-Leszczyny. Bilety w cenie 50zł do na-bycia w kasie CKE oraz na www.ckecl.pl/kup-bilet

24 lutegoAkademia Whiskey.

Whiskey dla początkujących

Rozmowa o historii, produkcji i ty-pologii tego trunku jest o wiele przy-jemniejsza, kiedy możemy skosztować whiskey z takich regionów jak Islay czy Speyside. Tak przyjemny wieczór z whiskey zapowiada się właśnie w stu-diu kulinarnym Przystanek 11 w Za-brzu.

25 lutegoWyjazd

na spektakl z MOKMOK Orzesze organizuje wyjazd

na spektakl „Jak odnieść sukces w biz-nesie, zanadto się nie wysilając”. Wy-jazd ze starego placu targowego o go-dzinie 16.30. Cena 65 zł.

3luty 2018

CP Glass oddział Huta Szkła Orzesze poszukuje pracowników na stanowisko:

• elektryk/automatyk,• elektryk,• mechanik remontu automatów,• kontroler jakości,• operator linii,• operator automatu,• operator systemu pakowania.

Więcej informacji na stronie: http://cpglass.eu/kariera/oferty-pracy/.

Dołącz do nas!CP Glass S.A. Oddział Huta Szkła „Orzesze”

ul. Gliwicka 59, 43-180 Orzesze

A zastępczyni burmistrza – Sylwia Krawczyk?

Odpowiadała za wdrożenie refor-my edukacji. Może się mylę, ale twier-dzę, że w oświacie musiała być bardzo sprawna osoba, która te zmiany ogar-nęła. Ale pani burmistrz musiała to wszystko koordynować, jest szefową, więc na jej ręce szacunek.Skoro jesteśmy przy oświacie, w grudniu 2017 r. Miasto Orzesze otrzymało kolejny, już piąty tytuł Sa-morządowego Lidera Edukacji, jaka jest pana opinia na ten temat?

Lider Edukacji i Lider Współ-pracy Edukacyjnej gwoli ścisłości. A moja opinia: szkoła, w której nie ma ławek ani podręczników, nie używa się dzwonka, młodsi uczniowie uczą się ze starszymi, a nie są od nich izo-lowani tak jak u nas. Nie realizuje się sztywno wiedzy z podręczników, za-jęcia są przygotowywane indywidual-nie przez nauczycieli. Zanim pomyśli pan, że wzięło mnie na fantazjowanie, to odsyłam do Konstancina Jeziornej, gdzie taka właśnie szkoła funkcjonuje i została w elitarnym konkursie „Edu-mission” uznana za najlepszą szkołę na świecie. W takim systemie obecnie re-alizuje program MEN z rocznym wy-przedzeniem i żeby nie było, dzieje się to pod okiem miejscowego kuratorium i to panie redaktorze jest dla mnie Li-der Edukacji, a nie chwalenie się certy-fikatem za wykonywanie schematycz-nej edukacyjnej sztampy i przy okazji wciskanie ludziom ciemnoty jacy to je-steśmy wspaniali, innowacyjni i jakie to „orzeska oświata ma znaczne osiągnię-

cia, charakteryzuje się oryginalnymi inicjatywami, autorskimi pomysłami, a nade wszystko – konsekwencją, wy-trwałością i systematycznością realizo-wanych działań oświatowych oraz jest otwarta na współpracę z różnymi śro-dowiskami i partnerami” to cytat bur-mistrza Blaskiego. Niedobrze się robi jak się coś takiego czyta.Rok 2018 jest kolejnym rokiem funk-cjonowania tzw. budżetu obywatel-skiego, nawet w regionalnym dzien-niku ukazała się ostatnio prośba o zgłaszanie projektów, wyśle pan coś?

Nie, nie wyślę. Uważam, że w tak małej gminie tego typu inicjatywa jest bez sensu. Też mam prośbę do pana burmistrza i Rady Miejskiej, żeby zo-stawili mieszkańców w spokoju. Nie po to was wybraliśmy, żebyśmy jeszcze za was musieli robić. Co do samego fun-duszu, to jego nieszczęściem jest to, że jego zasady zerżnięto z ustawy o fun-duszach sołeckich.Ale w sołectwach podobny fundusz funkcjonuje już od dawna…

Fundusz sołecki funkcjonuje tyl-ko dlatego, że część pieniędzy zwra-ca budżet państwa zgodnie z ustawą. Tam są opisane zasady przyznawania tych pieniędzy i mimo, że są idiotycz-ne, nie mamy na to wpływu. Fundusz tzw. obywatelski oparto na podobnych zasadach. Mieszkaniec za darmo robi projekt, goni za podpisami, a radny, któ-ry bierze dietę i powinien wykazywać się inicjatywą, siedzi i czeka. Urzędnik w gminie, który bierze za to wynagro-dzenie, też siedzi i też czeka, pewnie z uśmiechem na ustach. Jedyną różnicą w tym pomyśle jest to, że w sołectwach wybierane są Rady Sołeckie, ale one

z głosem doradczym w praktyce nic nie znaczą. Gdy Rada chce zorganizować jakąś imprezę czy festyn dla mieszkań-ców, musi „czapkować” u burmistrza, bo nie dysponuje żadnymi środkami, albo szuka sponsorów. No i potem mamy ta-kie „kwiatki” jak baner przy dmuchańcu podczas dożynek „Sponsorowane przez Burmistrza Mirosława Blaskiego”. Inną sprawą, tak w przypadku funduszu so-łeckiego, jak i tzw. obywatelskiego, jest fatalna organizacja tych zebrań.Sam pan opowiada się za budową społeczeństwa obywatelskiego…

Za budową tak. Tylko, że w Orzeszu z budową czegokolwiek nie ma to nic wspólnego. Moim zdaniem to inicjaty-wa pod publiczkę.Przejdźmy do spraw wokół orzeskie-go sportu. To dobry pomysł, żeby gmina zarządzała stadionem?

Nie! Uważam, że gmina nie jest od tego, żeby jeździć po okręgach piłkar-skich i negocjować terminarz rozgry-wek, aby zadowolić tych, którzy chcą ze stadionu korzystać. Mamy w centrum dwa kluby. Umowa skończyła się jed-nemu, więc teraz trzeba dać drugiemu. A gmina powinna jedynie przypilno-wać, aby tym razem umowa nie wiązała właściciela. Proste, prawda?Widział pan kwoty dotacji na cele sportowe? Brakuje na tej liście KS Niepokorni. Jak pan to skomentuje?

Widziałem. Co do wysokości kwot, to wynikają one z widzi mi się burmi-strza, więc trudno się odnosić. Dziwi mnie co innego. Orzesze to musi być bogata gmina, skoro przyznaje dota-cję dla klubu z innego miasta, konkret-nie z Żor. Jeśli chodzi o „Niepokornych” żadnej sensacji nie ma, klub nie złożył

wniosku, więc dotacji nie otrzymał. Ale to, że „Niepokorni” chcą zwrócić pienią-dze, które wcześniej zostały im przyzna-ne, już sensacją jest. Myślę, że wynika to właśnie z tego „widzi mi się”. Nie można w rozmowach przed imprezą obiecywać pieniędzy, a później przyznawać kwotę znacznie niższą, niż ta, którą się obiecało.Przed nami rok wyborczy, co się bę-dzie działo pańskim zdaniem?

Czeka nas kampania, więc będzie ciekawie. Pewne organizacje obudzą się i ich szefowie będą nas przekonywali, że wcale nie spały. Pojawią się pewnie nowe twarze, a te stare będą chciały nas przekonać do tego, że będą działać po nowemu. No i pojedynek o stanowisko burmistrza. Oprócz spraw wyborczych, in plus zakończona zostanie budowa żłobka miejskiego. Minus, jeśli nic się nie zmieni czeka nas podwyżka opłat za wywóz śmieci, ale po wyborach, do wy-borów nikt się nie odważy.Przecież niedawno podwyżka była...

Nikt nic nie robi, żeby zmniejszyć albo ograniczyć rosnące koszty, a pie-niędzy na pokrycie różnicy moim zda-niem pod koniec roku zabraknie.Coraz częściej zwraca się pan do na-szej redakcji z prośbą o przesłanie py-tań do różnych instytucji (urzędów itp.), to jakaś nowa akcja?

Nie. Ale jak pan wie – kto pyta, nie błądzi. Z tekstów przeczytanych w ga-zecie lub na blogu można sobie nic nie robić, ale gdy trzeba oficjalnie odpowie-dzieć, to już co innego. Będę pytał i infor-mował Czytelników jak się sprawy mają.Sprawy powiatu również zaczęły Stańczyka interesować, dlaczego?

Powiat nie jest odległą galaktyką. Na tych ludzi też głosowaliśmy i pod-

Rzeczywistość okiem Stańczyka– rozmowa ze Stańczykiem blogującym

legają osądowi tak jak wszyscy wybrani. W mediach nie tak dawno było głośno o śmierci dwóch młodych dziewcząt na przejściu dla pieszych. Przewodni-czący Komisji Bezpieczeństwa Powia-tu stwierdził, że robią co w ich mocy, a nie zrobiono nic. Mieszkańcy moni-towali o światła w miejscu wypadku od ponad pół roku. Okazało się, że nikt o tych monitach nie wiedział. To ozna-cza, że kontakt radnych z mieszkańca-mi powiatu to jakaś iluzja. Ale czego się spodziewać jak przewodniczący komisji w udzielonym wywiadzie stwierdza po trzech latach, że polityka to dla niego nauka. Jeszcze jeden przykład – sygna-lizujemy, że w Gardawicach przy oka-zji zasypywania kamieniem terenu po kopalni piasku przywozi się również śmieci. Zero reakcji. Teren gminy, jakby nie było – cisza, powiat który ma nad-zorować rekultywację – cisza, organiza-cje ekologiczne – cisza, no to my cicho nie będziemy.Wróćmy do Orzesza, a konkretnie do czekającego nas pojedynku o sta-nowisko burmistrza pomiędzy pa-nem Blaskim a panem Olesiem. Czy Mariusz Oleś pańskim zdaniem ma szanse?

Pan Oleś jest osobą bardzo popu-larną, tacy kandydaci są zawsze groź-ni w wyborach, więc myślę, że szansę ma. Zobaczymy co zaproponuje. Poza tym, dużo zależeć będzie od tego ilu młodych ludzi do wyborów zdecyduje się pójść.Podobno gdyby Stańczyk blogują-cy się ujawnił i wystartował, miałby duże szanse. Co Pan na to?

Nie zamierzam ani startować, ani się ujawniać.Wielu mieszkańców identyfiku-je pana właśnie z Mariuszem Ole-siem. Czy chciałby się pan do tego odnieść?

Nie wiem jak dla pana Olesia, ale dla mnie to miła identyfikacja.To jedna z nielicznych osób publicz-nych, o których wyraża się pan pozy-tywnie…

Lubię tego gościa, za to co robi na rzecz dzieci w Orzeszu.Czego pana zdaniem należy życzyć mieszkańcom i całemu miastu w 2018 roku?

Mieszkańcom zdrowia, jak ono jest, reszta przyjdzie sama. Miastu większych wpływów do budżetu.Wywiad to zawsze dobra okazja, żeby bezpośrednio zwrócić się do Czytel-ników. Czy chciałby pan im coś prze-kazać?

Przede wszystkim dziękuję wszyst-kim tym, którzy moje teksty czytają, a redakcji za cierpliwość. Niezmiernie sobie cenię państwa uwagi i pomoc, bez której wielu tematów nie byłbym w sta-nie publicznie poruszyć.

>>Dokończenie ze str. 1

4 nr 2/2018 (32)

ORNONTOWICE

Odpady od zawsze kojarzą się z nie-chcianymi problemami... Nie inaczej jest i tym razem, kiedy to zgodnie z podjętą podczas listopadowej sesji Rady Gminy uchwałą, od 1 stycznia br. spod zabudo-wań jednorodzinnych w Ornontowicach nie odbiera się już brązowych worków, czyli odpadów komunalnych ulegają-cych biodegradacji (w tym m.in. odpa-dów zielonych i kuchennych). Na prośbę kilku żywo zainteresowanych tą sprawą mieszkańców postanowiliśmy przyjrzeć się tej kwestii nieco bliżej.

Na początek nasuwają się na myśl dwa pytania. Po pierwsze: dlaczego w or-nontowickiej zabudowie jednorodzinnej w nowym harmonogramie odbierania odpadów nie są ujęte odpady ulegające biodegradacji - wbrew zapisom znowe-lizowanej ustawy Sejmu RP (o utrzyma-niu czystości i porządku w gminach) oraz rozporządzenia Ministra Środowiska (w sprawie szczegółowego sposobu selek-tywnego zbierania wybranych frakcji odpadów)? Po drugie: dlaczego władze Gminy dzielą mieszkańców na lepszych i gorszych, decydując się na odbieranie odpadów BIO tylko i wyłącznie z zabu-dowy wielorodzinnej (głównie miesz-kańcy bloków)?

Odpowiedzi na powyższe są złożo-ne, gdyż jak w wielu sytuacjach, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a w

tym konkretnie przypadku również od interpretacji przepisów. Jak powszech-nie wiadomo, w wielu gminach gospo-darka odpadami nie bilansuje się… Sa-morządy cyklicznie dokładają środki na pokrycie rosnących kosztów wywozu od-padów. Zjawisko to jest dosyć powszech-ne i dotyczy praktycznie każdej gminy w okolicy. W ubiegłym roku nawet po-zostające w tym zakresie wyjątkowo „ta-nie” Orzesze musiało przełknąć gorycz podwyżki. W Ornontowicach radni po-szli jednak o krok dalej i podczas obrad wspomnianej sesji niejednogłośnie prze-głosowali niekorzystne dla mieszkańców zmiany…

Od stycznia br. firma świadcząca usługi wywozu odpadów w Ornonto-wicach nie odbiera bezpośrednio z nie-

ruchomości w zabudowie jednorodzin-nej odpadów ulegających biodegradacji. Gmina wychodzi nam jednak naprzeciw. Mieszkańcy mogą na własny koszt, we własnym zakresie, dostarczyć ww. śmieci do punktu PSZOK przy ul. Grabowej. Na miejscu potrzebne będzie jednak ak-tualne potwierdzenie uregulowania bie-żących rachunków za wywóz odpadów, bez którego nie zostaną one odebrane. Jak więc widać, same udogodnienia… A, no tak, są jeszcze kompostowniki, które gmina zamierza ochoczo rozda-wać. Zagospodaruj sobie więc „zielone” sam, a jeśli ci coś zostanie, to dostarcz do PSZOK-u. Tak czy inaczej na dzień 29 stycznia br. kompostowniki wciąż nie są udostępnione, odpadów BIO (zwłaszcza kuchennych) wciąż przybywa, a zniecier-pliwieni mieszkańcy zabudowy jednoro-dzinnej zastanawiają się co robić dalej? Część ornontowiczan zagospodarowała odpady we własnym zakresie, ci najbar-dziej zdeterminowani odwieźli je w koń-cu do PSZOK-u, a część zapewne zrobi to, co przed epoką segregacji – wyrzuci do rowów bądź lasów, najlepiej sąsied-niej gminy. Natomiast najbardziej sfru-strowani mieszkańcy grożą, że w ramach protestu wywiozą je pod drzwi Urzędu Gminy. To jednak nie koniec śmiecio-wych „atrakcji”, gdyż największy pro-blem jest w tym, iż wielu mieszkańców i kilku radnych z „opozycji” widzi w tym działaniu naruszenie obowiązujących w Polsce przepisów prawa. Czy Rada Gminy podjęła uchwałę niezgodnie z prawem?

Radni z klubu OKS Ornontowi-ce, którzy zagłosowali przeciw nieko-rzystnym dla mieszkańców Ornonto-wic uchwałom, postanowili wyręczyć urzędników i zadali w tym spornym

temacie pytania z prośbą o uzasad-nienie do kompetentnych organów państwowych. Odpowiedź zarówno z Ministerstwa Środowiska, jak i z Po-wiatowego Inspektoratu Sanitarnego z Tychów jest jednoznaczna i przed-stawia się następująco:

Zgodnie z § 5 pkt 1 ww. rozporzą-dzenia Ministra Środowiska wymóg selek-tywnego zbierania odpadów uważa się za spełniony, jeśli na terenie gminy następują-ce frakcje odpadów: szkło, papier, tworzy-wa sztuczne i metale oraz odpady ulegające biodegradacji, ze szczególnym uwzględ-nieniem bioodpadów powinny być od-bierane z miejsca wytworzenia, czyli u „źródła”, bezpośrednio z terenu nieru-chomości. …W związku z powyższym nie jest możliwe stwierdzenie, że obowiązek zorganizowania selektywnego zbierania odpadów jest spełniony w przypadku, gdy gmina zapewni odbieranie tych odpadów w punktach selektywnego zbierania odpa-dów komunalnych, gdyż PSZOK-i stano-wią uzupełnienie sytemu gospodarowa-nia odpadami komunalnymi na terenie gminy i przeznaczone są przede wszyst-kim do zbierania odpadów tzw. „proble-mowych”.... Gmina na podstawie anali-zy możliwości przetwarzania odpadów komunalnych powinna określić, czy będzie zbierała odpady zielone łącznie z odpada-mi kuchennymi, czy też oddzielnie. Jednak zarówno w przypadku łącznego, jak i od-dzielnego ich zbierania odpady kuchenne powinny być odbierane w miejscu wy-tworzenia, czyli spod posesji.

„Stwierdzenie nie jest możliwe…” Możliwe natomiast było podjęcie uchwały. A jak jest naprawdę? Gmina miała prawo zlikwidować odbiór odpa-dów komunalnych ulegających biode-gradacji, czy też nie? O komentarz w tej

niewygodnej sprawie poprosiliśmy prze-wodniczącego Klubu Radnych OKS Ornontowice:

Marcin Kotyczka: Mimo, że zapisy

ustawy i rozporzą-dzenia dotyczące gospodarki odpada-mi są nieprecyzyj-

nie sformułowane, a wszyscy zaintereso-

wani próbują interpretować je na swój ko-rzystny dla siebie sposób, to jednak każdy radny, który się z nimi zapoznał, nie po-winien mieć żadnych wątpliwości, że nasze projekty uchwał „śmieciowych” są niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa. My-ślę, że przed każdym niejasnym głosowa-niem nad projektami uchwał, zanim po-dejmie sie pochopne i odgórnie narzucone decyzje, zwłaszcza niesprzyjające Naszym Mieszkańcom, niejednokrotnie warto po-święcić trochę czasu i zagłębić się w lektu-rę nadrzędnych zapisów prawnych. To jest nade wszystko naszym obowiązkiem. Po-nadto wbrew urzędniczej logice, niekiedy warto być bardziej empatycznym na po-trzeby Mieszkańców. Podsumowując, rad-ni z klubu OKS nie chcąc narażać Gminy na ewentualne konsekwencje prawne za-głosowali przeciw ww. uchwałom. Nale-ży także zaznaczyć, że wbrew temu, co jest nieprawdziwie rozpowszechniane, radni z Klubu OKS także zagłosowali za zmia-nami w budżecie Gminy, tzn. pozytyw-nie opowiadając się za zakupem 300 sztuk kompostowników na potrzeby mieszkań-ców Ornontowic.

W momencie wydruku lutowego wy-dania Twojego INFO, w dniu 30 stycz-nia odbyła się kolejna sesja Rady Gminy, podczas której miały zostać uwzględnio-ne zmiany w problemowych uchwałach. Mamy nadzieję, że nasze władze się zre-habilitowały i wprowadziły oczekiwane przez mieszkańców poprawki… Do tej śmieciowej sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.

Niechciane śmieci…– co z odpadami BIO?

5luty 2018

Na ekranie

W tym miesiąc mamy dla Was praw-dziwą „ekranową” petardę! Ostatni kwartał ubiegłego roku przyniósł nam wiele świetnych filmów, których nie sposób przegapić. Krótkie opisy trzech z nich znajdziecie tuż obok.

Blade Runner 2049W ubiegłym roku miało miejsce coś, na co czekało ty-siące fanów na całym świecie, a mianowicie premiera drugiej części kultowego Blade Runner`a z 1982 roku. Z reguły kontynuacje są gorsze od oryginałów, jednak nowy łowca androidów, to na szczęście jedna z tych pe-rełek, które nie tylko trzymają poziom pierwowzoru, ale potrafią również pozytywnie zaskoczyć. Akcja fil-mu dzieje się w futurystycznym Los Angeles jakiś czas po wydarzeniach z części pierwszej. Nowa korporacja produkująca wyjątkowo posłuszne androidy dostarcza je m.in. do oddziałów policji, a jednym z nich jest oficer K (Rayan Gosling). W trakcie jednej ze spraw wpada on na trop niezwykłego odkrycia, które może pogrążyć resztki społeczeństwa w chaosie... Rozwikłanie spra-wy zaprowadzi go m.in. do swojego stwórcy, jak i do emerytowanego Rick`a Deckard`a (Harrison Ford). Co z tego wyniknie? Dla wszystkich miłośników kina sci-fi pozycja obowiązkowa.Czas trwania: 2 godziny i 43 minutyGatunek: thriller, sci-fiProdukcja: Kanada, USA, Wielka BrytaniaRok produkcji: 2017

Trzy billboardy za Ebbing, MissouriPo brutalnym gwałcie i zabójstwie nastoletniej córki, niezwykle zmotywowana w odnalezieniu sprawcy/ów matka postanawia wynająć trzy billboardy na obrze-żach miasta. Umieszcza na nich prowokujące miej-scową policję wpisy, które w małym, prowincjonalnym miasteczku wywołują spore poruszenie. Działanie to uruchamia szereg nieprzewidzianych zdarzeń, w któ-rych główną rolę gra matka, oraz nieco nadpobudliwi przedstawiciele lokalnej policji... Czy nie mająca nic do stracenia główna bohaterka dowie się w końcu kto jest odpowiedzialny za śmierć jej dziecka? Czy działania oderwanych od rzeczywistości funkcjonariuszy będą miały na celu zatuszowanie, czy też wyjaśnienie spra-wy? Świetne dialogi, częste zwroty akcji oraz wyjątko-wy klimat filmu z pewnością przykują Was do ekra-nu. Obraz ten podczas styczniowej gali zdobył cztery statuetki Złotych Globów, w tym m.in. za najlepszy dramat.Czas trwania: 1 godzina i 55 minutGatunek: dramat, komedia, kryminałProdukcja: USARok produkcji: 2017

Światło między oceanamiPo traumatycznych przeżyciach w trakcie I Wojny Światowej, jej weteran Tom pragnie samotności, ciszy i spokoju. W tym celu udaje się na australijskie odlu-dzie, gdzie podejmuje wakat latarnika na małej, bez-ludnej wyspie. Jego serce płata mu jednak figla i jeszcze przed podjęciem pracy poznaję uroczą Isabelle. Uczucie to jest tak silne, iż po wymianie kilku listów zakocha-ni zamierzają się pobrać i razem zamieszkać na wyspie. Ich wspólnym marzeniem jest wielka rodzina, jednak dwukrotne poronienie młodej małżonki weryfikuje ich plany. Pojawia się napięcie… Pewnego dnia, po wiel-kim sztormie główny bohater wypatruje z latarni łódź. W środku znajduje martwego mężczyznę oraz nie-mowlaka… Spragniona rodzicielstwa żona przekonuje Toma, by nie zgłaszał tego faktu przełożonym oraz by wspólnie wychowali dziecko, jako swoje. Po kilku latach pozornego szczęścia w ich życiu pojawiają się jednak problemy… Czas trwania: 2 godziny i 10 minutGatunek: dramatProdukcja: USA, Nowa Zelandia, Wielka BrytaniaRok produkcji: 2017

Na ekranie

ORNONTOWICE

Wszystkie znaki na niebie i zie-mi wskazują, że wyjątkowo cierpliwi mieszkańcy Ornontowic doczekają się w tym roku remontu starego, wołają-cego o pomstę do nieba, niemałego od-cinka chodnika przy ul. Zwycięstwa. W ubiegłym numerze, w swoim krót-kim wywiadzie, wójt zasygnalizował, że w obecnej kadencji chce zrealizo-wać jeszcze m.in. właśnie to zadanie. A jeśli wójt chce, to tak z reguły się dzieje.

Planowana modernizacja będzie obejmować wymianę wyjątkowo wy-

służonej nawierzchni chodnika po stronie zachodniej na odcinku od nr 137 do nr 31A. Prace będą wykonywa-ne po rozstrzygnięciu procedur prze-targowych, z chwilą nadejścia odpo-wiednich warunków atmosferycznych. Planowany termin wykonania prac: od kwietnia do końca lipca 2018 r. Czyli, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z pla-nem, jeszcze podczas najbliższego lata będzie się można wybrać na długi, nie-skrępowany wysokimi krawężnikami i nierówną powierzchnią spacer po ul. Zwycięstwa. Z niecierpliwością wy-czekujemy pomyślnego zakończenia tej inwestycji.

ORZESZE

Przez wielu postrzegana za nie-fortunną, zawarta jeszcze za kadencji burmistrza Szafrańca, umowa dotyczą-ca użyczenia największego sportowe-go obiektu w mieście stowarzyszeniu MKS „Sokół” Orzesze wraz z końcem 2017 r. dobiegła końca. W międzycza-sie dobiegł też końca żywot samego ww. „Sokoła”, w miejscu którego poja-wiło się nowe stowarzyszenie, jednak to historia na zupełnie inny temat… Dziś skupimy się na samym stadionie miej-skim przy ul. Bukowina, a konkretnie nad jego przyszłością. No właśnie, jakie plany względem tego obiektu ma jego właściciel, czyli Miasto?

Urząd Miasta Orzesze:W odpowiedzi na in-

formację prasową dotyczącą sta-dionu miejskiego przy ul. Buko-wina w Orzeszu

informuję, że z koń-cem roku 2017 umowa użyczenia zawar-ta w dniu 27.04.2012r. pomiędzy Gminą Orzesze, w imieniu której działa Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkanio-wej (ZGKiM) a Stowarzyszeniem MKS „Sokół” przestała obowiązywać. Z dniem 1 stycznia 2018r. ww. obiekt stanowi własność Miasta Orzesze i jest obiektem ogólnodostępnym. Korzystać z obiektu będą mogły bezpłatnie organizacje po-

zarządowe i inne podmioty wymienione w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności po-żytku publicznego i o wolontariacie z tere-nu Miasta Orzesze wyłącznie na cele piłki nożnej. Administratorem stadionu będzie ZGKiM Orzesze. Zajęcia na stadionie odbywały się będą zgodnie z harmonogra-mem ustalonym z animatorem sportu, któ-ry prowadził będzie zapisy na komplek-sie boisk sportowych Moje boisko-Orlik 2012r. Planowany termin udostępniania boiska to kwiecień 2018r. Obecnie trwają prace nad tworzeniem regulaminu korzy-stania z stadionu miejskiego w Orzeszu oraz nad zapewnieniem zaplecza szat-niowego na obiekcie.

Czy powyższe rozwiązanie wydaje się Wam sprawiedliwe…?

ORNONTOWICE

Pamiętacie szumnie w zeszłym roku zapowiadane, a później wielo-krotnie odkładane kontrole ornonto-wickich zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków? Przeprowadzone finalnie latem 2017 r. przez dwóch dżentelmenów kontrole odbiły się w gminie bez większego echa. W ostatnim czasie kilku ciekawych dal-szych losów tej sprawy mieszkańców Ornontowic zwróciło się do nas m.in. z następującymi pytaniami: czemu po-służą wyniki kontroli oraz jak zebrane dane zostały wykorzystane?

Odpowiedzi na powyższe pytania jak zwykle postanowiliśmy zasięgnąć u samego źródła.

Urząd Gminy Ornontowice: Przeprowadzona w roku 2017 kon-

trola gospodarki ściekowej na po-sesjach (realizo-

wana w związku z obowiązkiem usta-

wowym), gdzie nie została jeszcze wy-budowana kanalizacja sanitarna (czyli w większej części gminy – przyp. redak-cja), posłużyła do określenia poziomu re-alizacji obowiązku gospodarowania ście-kami socjalno-bytowymi przez właścicieli nieruchomości. Do czasu przyłączenia po-sesji do zbiorczego systemu odbioru ście-ków i oczyszczania ich na oczyszczalni ścieków, obowiązek właściwej gospodarki ściekowej (budowa zbiornika bezodpły-wowego, dbałość o właściwy stan tech-niczny zbiornika, regularne i właści-we opróżnianie zbiornika lub budowa

i utrzymanie przydomowej oczyszczalni ścieków) należy do właścicieli nierucho-mości. Analiza przeprowadzonych kon-troli jeszcze trwa, jednak wstępne wnioski pozwalają na zidentyfikowanie zagrożeń związanych ze złym stanem technicz-nym zbiorników (wybudowane sposo-bem gospodarczym wiele lat temu) oraz niewłaściwym sposobem ich użytkowania (niezrozumieniem pojęcia zbiornik bez-odpływowy). Przeprowadzona kontrola pozwoliła na określenie ilości produkowa-nych ścieków w pozostałej części Ornonto-wic oraz poziomu ich właściwego zagospo-darowywania w przedmiotowym terenie. Analiza zebranych informacji posłuży do weryfikacji założeń projektowanej oczyszczalni ścieków Ornontowice-Pół-noc oraz konieczności zwiększenia świa-domości społeczeństwa co do obowiąz-ków każdego z właścicieli nieruchomości w zakresie właściwej gospodarki ściekowej i ochronie środowiska.

Jak więc widać Urząd ma jesz-cze czas. „Analiza przeprowadzonych kontroli jeszcze trwa” (przypomnijmy, że kontrole były przeprowadzane la-tem 2017 r.), natomiast mało błysko-tliwi mieszkańcy (zdaniem urzędu) mają najwidoczniej kłopoty ze zro-zumieniem „…niezrozumieniem po-jęcia zbiornik bezodpływowy…”. No cóż, nam – mieszkańcom pozostaje jak zawsze tylko czekać… Na szczę-ście w tym roku nie będzie to tylko oczekiwanie na „konieczności zwięk-szenia świadomości społeczeństwa co do obowiązków każdego z właścicie-li nieruchomości w zakresie właściwej gospodarki ściekowej i ochronie śro-dowiska”, ale również na zbliżające się wybory samorządowe.

– co z wynikami kontroli szamb?

Modernizacja chodnika przy ul. Zwycięstwa

– czy wreszcie się doczekamy?

Na tym odcinku planuje się remont chodnika

Koniec monopolu „Sokoła”– co dalej ze stadionem miejskim?

6 nr 2/2018 (32)

Wyjście z dziećmi do re-stauracji często wywołuje wiele pytań. Czy w menu znajdziemy coś, co zasmakuje naszym ma-luchom? Czy nie będą się nudzić? I w końcu: czy nam – rodzicom, uda się zjeść posiłek w spokoju? Te wszystkie wątpliwości rozwiewa Restauracja WEGA w Gardawi-cach – idealne miejsce na rodzinny obiad i nie tylko!

Wega to zdecydowanie jed-no z ulubionych miejsc dla rodzin z dziećmi. Tradycyjna kuchnia, bez dodatków chemii czy ulepszaczy, dania tworzone od podstaw ze składników najwyższej jakości zaskarbiają sobie ser-

ca i co ważniejsze podniebienia nawet tych najbardziej wymagających – naj-młodszych gości. Jeśli dodamy do tego specjalną dziecięcą zastawę z motywami

bajkowymi i przepyszne desery – z lo-dami polanymi musem malinowym na czele – możemy być pewni, że nawet największy niejadek wyjdzie z restau-

racji z pełnym brzuszkiem. Wielkim hitem jest też nowo wybudowana Strefa Malu-cha, w której zarówno sied-miolatek, jak i roczniak, będą się dobrze bawić, pozwalając rodzicom na chwilę relaksu. Duża tablica magnetycz-no-kredowa, mini kuchnia z akcesoriami, kącik do kolo-rowania i czytania, kolorowa kolejka i mnóstwo plusza-ków zajmą dzieci na długi

czas. Co ważne – Strefa Zabaw jest wydzielona szklanymi ściana-mi, co z jednej strony pozwala ro-dzicom na kontrolowanie zabawy dzieci, a z drugiej wygłusza dźwię-ki, dzięki czemu pozostali goście mogą w ciszy i spokoju delektować się posiłkiem. Na uwagę zasługuje też zewnętrzy plac zabaw z dużą trampoliną, które wiosną i latem stanowią główną atrakcję milusiń-skich. Plac zabaw jest umiejętnie połączony z nowoczesnym patio,

gdzie rodziny również mogą przy-siąść i zjeść obiad czy kolację na świeżym powietrzu, a także pograć w uwielbiane planszówki.

Podsumowując, orzeską WEGĘ możemy bez wątpienia zaliczyć do jed-nej z najbardziej przyjaznych dzieciom, a co za tym idzie całym rodzinom re-stauracji w naszej okolicy.

Więcej informacji o atrakcjach dla dzieci znajdziecie na Facebooku restau-racji.

Restauracja WEGA

ul. Katowicka 5 (tuż przy „wiślance”)

43 – 186 Orzesze – Gardawice

tel: 32 221 40 48www.restauracja-wega.pl

ORZESZE

Podczas grudniowej sesji Rady Miejskiej, orzescy radni przegłosowali uchwałę o zamiarze połączenia Miej-skiego Ośrodka Kultury (MOK) i Miej-skiej Biblioteki Publicznej (MBP) w je-den, nowy twór, jakim ma być Miejskie Centrum Kultury i Czytelnictwa.

Powyższy fakt może być dla niejed-nego mieszkańca sporym zaskoczeniem. Dlaczego zdecydowano się na połącze-nie dwóch prężnie działających gmin-nych jednostek? Co z ich obecnymi pra-cownikami? Od kiedy zmiana wejdzie w życie? Między innymi na te pytania odpowiedzi udzielił nam tutejszy Urząd.

Urząd Miasta Orzesze: (...) W wyniku tego

połączenia powsta-nie samorządowa instytucja kul-tury pod nazwą

Orzeskie Centrum Kultury i Czytelnic-

twa, która, jak sama nazwa wskazuje, re-alizować będzie zadania zarówno z za-kresu kultury, jak i czytelnictwa. W nowej rzeczywistości siedziba główna Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz jej filie pełnić będą rolę centrów kultury, edukacji, infor-macji i wiedzy dla mieszkańców miasta. Powstanie swoista synergia, która spowodu-je rozszerzenie wachlarza oferty kulturalnej i edukacyjnej dzięki powstałym oszczędno-

ściom (jedna obsługa finansowo-księgowa, informatyczna czy zarządzanie nierucho-mościami). Współistnienie tych działalności obok siebie stworzy przestrzeń do rozwoju obu dziedzin: czytelnictwa i kultury, a jed-nocześnie nie spowoduje utraty podstawo-wych funkcji, jakie danej jednostce są przy-pisane z mocy prawa. W mieście Orzesze znajdują się cztery filie biblioteczne, w któ-rych poza promocją czytelnictwa będą mogły odbywać się spotkania o innym charakterze: teatralne, wokalne, promujące lokalne zwy-czaje i tradycję. Dzięki temu z całą pewno-ścią zwiększy się zaangażowanie mieszkań-ców z oddalonych od centrum sołectw w życiu kulturalnym gminy.

Połączenie powyższych instytucji nie spowoduje żadnego uszczerbku w wyko-nywaniu zadań realizowanych obecnie przez Miejski Ośrodek Kultury i Miejską Bibliotekę Publiczną, gdyż podjęte przez organizatora działania nie spowodują zmniejszenia ilości pracowników odpo-wiedzialnych za realizację tych działań. Potencjał obu instytucji zostanie znacznie efektywniej wykorzystany, zarówno moż-liwości kadry zatrudnionej w obu jednost-kach, jak i obiektów w których prowadzona jest działalność. W uzasadnieniu do uchwa-ły jasno zostały sprecyzowane argumenty przemawiające za połączeniem oraz ko-rzyści wynikające z niego dla obu jednostek. Zgodnie z art.13 ust.2 ustawy o bibliotekach, organizator jest obowiązany na 6 miesięcy przed dniem wydania aktu o połączeniu, podać do publicznej wiadomości informację

o swoim zamiarze wraz z uzasadnieniem. Stąd też, dla realizacji tego zapisu wymaga-ne było podjęcie uchwały przez Radę Miej-ską Orzesze o zamiarze połączenia instytu-cji kultury. Ponadto art.13 ust.8 wskazuje, że połączenie wymaga zasięgnięcia opinii Krajowej Rady Bibliotecznej i właściwej wojewódzkiej biblioteki publicznej oraz wydania zgody przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa na-rodowego. Projekt uchwały przewiduje re-alizację tych wymogów.

W przypadku wyrażenia zgody na po-łączenie przez Ministra Kultury i Dzie-dzictwa Narodowego oraz po 6 miesiącach od podania do publicznej wiadomości czyli w miesiącu czerwcu, Rada Miejska wyda akt o połączeniu instytucji kultury oraz uchwali statut. W razie powstania nowej instytucji kultury przy wyłanianiu dyrektora tej insty-tucji zostanie zastosowany tryb postępowa-nia z art. 16 ustawy o organizowaniu i pro-wadzeniu działalności kulturalnej.

Sytuacja planowanego połączenia przypomina przeprowadzone za kaden-cji burmistrza Blaskiego przekształce-nie (a w zasadzie likwidację) Miejskiego Zespołu Oświaty. Czy okaże się równie udana? Sama idea na papierze wygląda dobrze, jest wygodniejsza dla urzędni-ków, którym faktycznie łatwiej zarzą-dzać jedną instytucją (i jednym dyrek-torem) niż dwoma, a przede wszystkim wydaje się atrakcyjniejsza dla mieszkań-ców. Czy tak będzie w rzeczywistości? Czas pokaże…

ORNONTOWICE, ORZESZE

Początek roku przyniósł kilka nowo-ści dla pasażerów MZK Tychy oraz KZK GOP. Jest to pierwsza tak namacalna, pozytywna (żeby nie napisać „dobra”) zmiana, której możemy doświadczyć dzięki powstaniu Górnośląsko-Za-głębiowskiej Metropolii. I choć nasze miejscowości do Metropolii nie należą, to i tak możemy się cieszyć niektóry-mi przywilejami. Powód? Nasze gminy pozostają członkami tyskiego porozu-mienia międzygminnego, co w prakty-ce pozwala na korzystanie z poniższych uprawnień. A z czego konkretnie?

Darmowe przejazdy dla uczniówOd pierwszego dnia stycznia 2018 r.

uczniowie szkół podstawowych (którzy ukończyli 7. rok życia) oraz gimnazjali-ści (nie dłużej niż do końca roku szkol-nego, w trakcie którego uczeń ukończył 16. rok życia) mogą bezpłatnie korzy-stać z komunikacji miejskiej przewoź-ników MZK Tychy oraz KZK GOP Katowice. Aby jednak móc cieszyć się darmowymi przejazdami potrzebna jest karta ŚKUP, którą można wyrobić na stronie www.portal.kartaskup.pl

Jednorazowe bilety metropolitalneOd drugiego stycznia 2018 r.

w obieg weszły tzw. jednorazowe bi-

lety metropolitalne, które upoważniają do przejazdu po obszarze całej metro-polii oraz gmin akceptujących jej nowe zasady do tak zwanych podróży strefo-wych. W praktyce oznacza to, że pasażer podróżujący po terenie jednego miasta (gminy) na jednej linii (bez przesiadek) np. przez 30 minut, będzie mógł to uczynić alternatywnie wykupując bilet 20 minutowy (na jazdę na jedną stre-fę) zamiast jak dotąd biletu 40 minu-towego. Bilety te dotyczą takich środ-ków transportu jak autobusy, tramwaje i trolejbusy.

Zmiana cen biletów papierowychOd pierwszego stycznia 2018 r.

zmieniły się ceny jednorazowych bile-tów papierowych oraz część zasad tary-fowych w MZK Tychy. Stare bilety pa-pierowe zachowują swoją ważność do wyczerpania zapasów, jednak wymagają one dokupienia biletu uzupełniającego w wysokości 0,20 zł lub 0,10 zł.

Szczegółowych INFOrmacji o no-wych zasadach taryfowych udzielają pracownicy Centrum Obsługi Pasaże-rów MZK Tychy: tel. 32 219 38 20 wew. 29, 36 i 37, w godzinach:• poniedziałek – czwartek – 6:00–

19:30,• piątek – 6:00–13:30,• sobota – 7:00–14:30.

Bezpłatne przejazdy uczniów

– kto i gdzie jeździ za darmo?

WEGA – restauracja przyjazna dzieciom

Połączenie MOK i MBP– Miejskie Centrum Kultury i Czytelnictwa

7luty 2018

ORNONTOWICE

Dla wszystkich tych, którzy zasta-nawiają się, gdzie podziały się grasujące nie tak dawno po Ornontowicach dziki, nie mamy niestety jednoznacznej odpo-wiedzi… Dwa fakty są jednak pewne. Po pierwsze, od 25 października 2017 r., pomimo zielonego światła Starosty Mikołowskiego, w Ornontowicach nie odstrzelono żadnego dzika! Po drugie od jakiegoś czasu zwierzęta znaczniej mniej rzucają się w oczy mieszkańcom w terenie zabudowanym.

Inteligentne dziki chyba wyczuły pismo nosem i postanowiły się ewaku-ować… Być może odstraszył je równie złowieszczy, co tajemniczy komunikat urzędu gminy ws. dzików, który cytowa-liśmy w naszym grudniowym numerze. Jednak czy to źle…? W sumie to chyba najlepszy scenariusz jaki mogło ułożyć dzikie życie. Po pierwsze (i najważniej-sze) zwierzęta nie są już widywane tak

często i masowo, jak miało to miejsce w końcówce ubiegłego roku. Po dru-gie, żadnemu z nich nie stała się krzyw-da, czyli zadowoleni powinni być także obrońcy zwierząt, których jak się okaza-ło w Ornontowicach nie brakuje. Brawo! Gratulujemy urzędnikom tak spektaku-larnego rozwiązania problemu – mamy nadzieję, że na podobne działania bę-dziemy mogli liczyć w przyszłości.

Ze względu na nasz cykl wydawni-czy przedstawiamy Wam atrakcje tylko na drugi tydzień ferii zimowych w na-szych lokalnych miejscowościach. Są-dząc jednak po liczbie atrakcji, nikt nie powinien się nudzić.

ORNONTOWICE

Ferie z ARTeriąDrugi tydzień ferii ornontowicka

ARTeria rozpoczyna 5 lutego o godzinie 13.00 od pokazu chemicznego pt. „Gazo-wy Zawrót Głowy”, gdzie będzie można zobaczyć armaty dymne, wybuchowe ba-loniki, a także wziąć udział w zabawach z helem. Na wtorek (6 lutego), na godz. 16.00 zaplanowany jest warsztat z dogo-terapii dla dzieci i rodziców, po którym odbędzie się seans filmu pt. „Był sobie pies”. W środę, czyli 7 lutego, zaplano-wana jest wycieczka do Zabrza i zwie-dzanie Podziemia Kopalni „Królowa Lu-iza” oraz m.in. przejazd kolejką górniczą Karlik. Przewidziane są także warszta-ty, podczas których dzieci stworzą swój świat z mini cegieł. Następnie w planach jest wizyta w Szybie Maciej, gdzie zwie-

dzanie powiązane będzie z krótką lekcją edukacyjną pt. „Woda i fizyka w kuchni”. Zbiórka o godzinie 09.30, powrót oko-ło godziny 16.00. W dniach 8-9 lutego odbędzie się „Turniej Fify na Dużym Ekranie”, na który organizatorzy zapra-szają wszystkich chętnych o godz. 10.00 do sali ARTerii. Ostatnim elementem zajęć feryjnych będzie spotkanie orga-nizacyjne dla dzieci i ich rodziców, pod-czas którego ARTeria Centrum Kultury i Promocji przedstawi program warszta-tów dla młodych ludzi w celu utworzenia stałej grupy wolontariuszy działających przy Instytucji. Spotkanie odbędzie się o godzinie 12.00 w sali ARTerii. Więcej INFOrmacji oraz zapisy tel. 32 235 46 98 lub animator@centrumarteria.pl

Ferie w bibliotece• 6 lutego – Patyki i patyczki – de-

koracje, świeczniki i inne kreatywne pomysły dla dzieci,

• 8 lutego – Wesołe buzie – maluje-my buzie w ferie zimowe,

• 9 lutego – Smok nie taki straszny – animacje z Ciocią Asią dla dzieci.Dodatkowo przez cały okres czas

ferii, w godzinach otwarcia biblioteki, dostępne są gry planszowe oraz kompu-tery z dostępem do internetu dla dzieci starszych i młodzieży. Zajęcia są bez-płatne i odbywają się w Gminnej Bi-bliotece Publicznej w Ornontowicach (ul. Klasztorna 1). Obowiązują zapisy!

Ferie z ZGZG• 6 i 8 lutego – wyjazd na lodowisko

„Tafla” Gliwice, 10 zł/os.Więcej INFOrmacji pod nr tel. 32

33 06 232

Ferie w Akademii Teatru NaumionyW drugim tygodniu ferii Akademia

Teatru organizuje warsztaty teatralne, zabawy oraz animacje:

• 5 lutego, godz. 9.30-10.30, dzieci 5-7 lat

• 6 lutego, godz. 9.30-11.00, dzieci 8-12 lat

• 7 lutego, godz. 9.30-11.00, mło-dzież i dorośliInformacje i zapisy: tel. 884 886 083

ORZESZE

Ferie z MOKKażdy dzień roboczy ferii wypełnio-

ny jak jest zwykle atrakcjami przygoto-wanym przez Miejski Ośrodek Kultury. Od poniedziałku (5.02.) do piątku (9.02) od rana do godzin popołudniowych naj-młodsi orzeszanie mogą wybierać m.in. w takich atrakcjach, jak: zajęcia plastycz-ne, feryjne kino, zajęcia z witrażu, cera-miki, zajęcia taneczne i muzyczne, zaję-cia rozwoje dla maluszków, afrykański bal przebierańców i wiele, wiele innych. Zwieńczeniem feryjnych atrakcji będzie wycieczka do Afrykanarium – Oceana-rium we Wrocławiu, która zaplanowana jest na sobotę (10.02). Ceny biletów 79 zł i 89 zł. Szczegółowe INFOrmacje i zapi-sy pod nr tel. 32 22 13 508.

Zima bez nudy– Ferie w okolicy

KRS: 0000127075CEL: #1138 Nadia Dudoń

Dziki odstraszone– nie mylić z odstrzelone

ORNONTOWICE, ORZESZE

Poruszenie tysięcy wolontariuszy na ulicach, miliony widzów przed telewizo-rami, szereg aukcji cennych przedmio-tów oraz tradycyjne światełko do Nieba. Kolejny, już 26. Finał WOŚP za nami. Ile podczas swoich pełnych charytatyw-nej pasji działań udało się zebrać naszym lokalnym sztabom na rzecz wyrównania szans w leczeniu noworodków?

Oficjalna końcowa kwota tego-rocznej zbiórki w Ornontowicach to 24 180,19 zł. Co więcej, jest to rekordowa suma jaką udało się ornontowiczanom

do tej pory zebrać. Szef sztabu – dyrek-tor Wojciech Hoszek serdecznie dzię-kuje wszystkim za pomoc i wsparcie.

Natomiast w większym i rozle-glejszym Orzeszu dzięki działalności sztabu pod przewodnictwem pani Ilo-ny Czardybon udało się zebrać łącznie 34 417,79 zł, a najwięcej z kwestujących 54 wolontariuszy zebrała uczennica SP 7 Martyna Machulec – 1 154,10 zł. Wy-jątkowo wzruszającym momentem była wizyta w sztabie Kacpra Kotaska, który w przeszłości sam skorzystał ze sprzętu WOŚP. Chłopiec przyniósł wszystkie swoje oszczędności. Podobną inicja-

tywą wykazał się dwuipółletni Daniel Smolik, który ze swojej skarbonki prze-kazał na WOŚP 253,26 zł! To jednak nie wszystko, gdyż podczas licytacji podarowanych przedmiotów jednymi z ciekawszych i zarazem najwyżej li-cytowanych były dwie tony węgla typu groszek oraz czapka z kolekcji Kami-la Stocha. Kierownictwo orzeskiego sztabu pragnie serdecznie podziękować wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do zebrania po-wyższej kwoty oraz wszystkim wolon-tariuszom działającym w sztabie.

INFO i fot. – sztaby

26. Finał WOŚP za nami– ile zebrały nasze lokalne sztaby?

Sztab w Ornontowicach Sztab w Ornontowicach

Sztab w Zawadzie Sztab w Zawadzie

8 nr 2/2018 (32)