NS31

32
1 Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 31 11 Sierpień 2011 DODATEK SPORTOWY bankowość POLSKA STACJA MOT Cris Moto Garage, to dziś już uz- nana firma i rozpoznawana mar- ka warsztatu samochodowego. Firma zajmuje się kompleksową obsługą pojazdów. Po 3 latach doświadczeń właściciele Kr- zysztof Kocot i Piotr Martys otworzyli Polską Stację MOT. Str.7 PETERBOROUGH Cena / Price 20 p W 32 strony dookoła Wielkiej Brytanii ... KONSOLIDACJA zadłużeń KREDYTOWYCH Masz problemy finansowe? Twój bank straszy Cie odsetka- mi? Przenieś swoje konto wraz z zadłużeniem do Barcklaysa. Są szanse na to byś wybrnął z finansowego dołka. Kto jednak na tym tak na prawde zarobi? Str.10 Str.15 Str.3 CHULIGANI PODPALILI anglię! ENACA1208_wydanie31.indd 1 11/08/2011 05:40:07

description

Nasze Strony wydanie 31

Transcript of NS31

Page 1: NS31

1

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 31 11 Sierpień 2011

dodatekSportoWy

bankowość

polSka Stacja Mot

Cris Moto Garage, to dziś już uz-nana firma i rozpoznawana mar-ka warsztatu samochodowego. Firma zajmuje się kompleksową obsługą pojazdów. Po 3 latach doświadczeń właściciele Kr-zysztof Kocot i Piotr Martys otworzyli Polską Stację MOT.

Str.7

peterborough

cena / price 20 p

W 32 strony dookoła Wielkiej Brytanii ...

koNSolIdacjazadłużeń

kredytoWych

Masz problemy finansowe? Twój bank straszy Cie odsetka-mi? Przenieś swoje konto wraz z zadłużeniem do Barcklaysa. Są szanse na to byś wybrnął z finansowego dołka. Kto jednak na tym tak na prawde zarobi?

Str.10

Str.15

Str.3

chuliganipodpalilianglię!

ENACA1208_wydanie31.indd 1 11/08/2011 05:40:07

Page 2: NS31

2

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

otwarci na nowe pomysły ...

wspieramy przedsiĘbiorczość i pomagamy bezrobotnym

SPRAW KILKA

Polska Gazeta Lokalna Nasze Strony to nie tylko słowa, które możecie z niej wyczytać. Już nie raz pokazaliśmy, że naszym działaniom towarzyszą czyny. Tak więc od teraz bądźcie gotowi na to, że jesteśmy w stanie stwarzać nowe możliwości rozwoju dla naszych czytelników. Przedstawiamy nowy pro-gram pomocy w założeniu własnej firmy na Wyspach

od wydawcy ... Brytyjskich. My, Polacy jesteśmy bardzo kreatyw-nym narodem i nie jednej osobie chodzi po głowie niezły biznesik, firma usługowa, sklep – cokol-wiek. Duża część tych osób pracuje w magazynach, fabrykach czy innych zakładach pracy, które nie stwarzają im odpowied-nich warunków wymar-zonego rozwoju. Chcemy pomóc takim ludziom, którzy mają potencjał, pomysł i odwagę otworzyć własną, firmę, by w końcu mogły zajmować się tym czymś, co sprawiałoby im przyjemność oraz przyniosło odpowied-nie dochody. Wystarczy skontaktować się z naszą redakcją na adres [email protected], aby uzyskać pomoc w

dążeniu do sukcesu. Nie wahaj się! Kiedyś trzeba w końcu zaryzykować. Druga sprawa, z jaką chciałbym się zwrócić do czytelników gazety to do-bra wiadomość dla bez-robotnych mieszkańców Peterborough, a jak nam wiadomo - jest takich osób dosyć sporo. Trzy duże firmy rozpoczęły rekrutację do pracy. Jest potrzebnych łącznie do kilkuset osób. Mowa tu o Amazon, DHL oraz Per-kins. Wiem, wiem już się nasłuchałem komentarzy na temat niektórych z tych firm. „w Amazonie ciężko wyrobić normę” a „w DHL to praca tylko do grudnia i co potem?”. Wiem, ale chy-ba zawsze to jakaś opcja dla pustego portfela. Re-krutacje przeprowadzają

agencje pracy mieszczące się w centrum Peterbor-ough. Chyba do wszystkich tych firm wymagane są testy zazwyczaj banalne polegające na prostych zadaniach matematyc-znych polegających na udzieleniu odpowiedzi, ile w wyniku da dwa plus dwa. Tymczasem do Amazona, prócz testów podstawow-ych, trzeba jeszcze przejść „drug test”. To obawy mogą mieć wszystkie te osoby, które nie stronią od moc-niejszych używek. Tacy delikwenci nie mają w Am-azonie czego szukać. Sta-ramy się jak najbardziej pomóc Polonii w znalezie-niu pracy, dlatego publiku-jemy w tym wydaniu oferty pracy. Część może rozbawić lub rozśmieszyć. Są jed-nak osoby, którym może

to uratować życie, a pod-pisany kontrakt i pierwsza tygodniówka, zaspokoi bezwzględnego landlorda oczekującego na czynsz. Dodatkowo chciałbym zaapelować do właścicieli firm i pracowników agencji pracy, aby zasilali nas po-siadanymi ofertami pracy. Będziemy je publikować. Nie pobieramy za to żadnej opłaty. Pomagamy również w zredagowaniu ogłoszenia. Zwracam się więc z apelem do wszyst-kich – tak bardzo swojsko: „bądź człowiek i daj ofertę” - my podamy ją dalej.

wydawcaPolskiej Gazety Lokalnej

Nasze StronyKrzysztof Szczepaniak

Newsbridge

ENACA1208_wydanie31.indd 2 10/08/2011 22:16:26

Page 3: NS31

3

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA ... TEmAT STALE AKTuALIzoWANY W INTERNEcIE: WWW.oBAdAjTo.com

Kiedy w dniu 4 sierpnia padły strzały podczas próby zatrzy-mania 29 letniego marka dug-gana nikt nie spodziewał się tak ogromnej eskalacji przemocy, chuligaństwa i zamieszek. Choć mówi się, że tego dnia doszło do wymiany ognia - tak kula, która utkwiła w radiostacji policjanta pochodzić mogła z policyjnej broni służbowej. Rodzina i przy-jaciele - tak nazwano grupę, która przyszła protestować pod bu-dynek komisariatu policji, chciała zademonstrować swoje zdanie domagające się sprawiedliwości. Sytuacja wymknęła się jed-nak spod kontroli. Płonące sklepy, samochody, dziesiątki włamań, plądrowanie sklepów, dziesiątki rannych policjantów, setki aresztowanych. To wszystko zdominowało nagłówki gazet i doniesienia dziennikarzy wszyst-kich agencji prasowych. Z nieo-ficjalnych pogłosek wynikało, że na ulice wyprowadzone zostanie wojsko. To co zaczęło się od Lon-dynu ogarnęło kolejno wszystkie większe brytyjskie aglomeracje. Wielką Brytanię ogarnął strach. Kogo jednak tak na prawdę się bo-imy? Czy za tym stoi jakaś zorgan-izowana grupa, sympatyzująca ze śmiertelnie postrzelonym pode-jrzanym, któremu przypisuje się przynależność do znanego w UK gangu? Czy też może za falą zniszczeń i rozbojów stoi banda łobuzów, niezorganizowanych drobnych przestępców, którzy wykorzystując okazję chcieli niepostrzeżenie napchać sobie kieszenie cudzą własnością? Re-porterzy prześcigali się w odkry-waniu nowych miejsc rosnącej fali przemocy jaka przetoczyła się przez Wielką Brytanię. Od-krywali tym samym bezsilność policji. Rząd zastanawiał się nad wprowadzeniem wojska na ulice. W nagłówkach lokalnych gazet pojawiały się kolejno tytuły z na-zwami następnych miast gdzie doszło do podobnych zajść. W wiadomościach ogólnokrajowych wprawieni w reporterskim boju dziennikarze starali się przekazać jak najrzetelniejszy obraz sytuacji nadając obraz ze śmigłowców, dachów budynków, lub stojąc tuż przy kordonie policyjnym stawiającym czoła bestalskim chuliganom. To co podawano do wiadomości publicznej przeraziło

chuligani podpalili anglię!wydarzenia, które wstrzĄsnęŁy wielkĄ BrytaniĄ - policja kontra gangi uliczne, raBusie, zŁodzieje

nie tylko mieszkańców wysp. Kolejne miasta: Birmingham, Wolverhampton, Manchester, Liverpool, Bristol, Nottingham. Kolejni aresztowani, aż w końcu ofiary śmiertelne w Birmingham. We wszystkich tych miastach są przecież Polacy. Rozdzwoniły się więc telefony. “Czy jesteście bezpieczni?” - pytali zatros-kani rodzice swoje pociechy przebywające na wyspach. Trud-no odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie czy ktoś z Polaków ucierpiał w tej rozlewającej się na Wielką Brytanię, bezmyślnej fali podpaleń i rabunków. Jedno jest pewne. Do wiadomości pub-licznej podano, że pośród aresz-towanych znaleźli się Polacy. Jed-nego aresztowano pod zarzutem kradzieży, a kolejnego przy okazji niszczenia mienia publicznego. Zajścia jakich jesteśmy świadkami, uważane są za najpoważniejsze od 1985 r., gdy w londyńskiej dzielnicy Brixton doszło do zamieszek w reakcji na przypadkowe postrzelenie czarnej kobiety podczas rewizji w jej domu. Obecne zamieszki początkowo skupiały sie wokól centr hand-lowych lub centr miast. Policjan-ci, wspierani przez mundurow-ych ze spokojniejszych regionów UK, monitorowali jednak stale wszystkie główne drogi, parkin-gi, by w razie potrzeby reagować tam, gdzie mogli grupować się przestępcy. Właściciele zniszczonych sklepów nie są jeszcze w stanie w pełni policzyć strat. Stowar-zyszenie Brytyjskich Towar-zystw Ubezpieczeniowych (ABI)

ocenia szkody materialne na kilkadziesiąt milionów funtów. Wiadomo jednak, że nie wszyst-kim zostanie wypłacone odszko-dowanie, gdyż nie byli ubezpiec-zeni od zniszczeń powstałych w wyniku zamieszek ulicznych. Epi-centra, gdzie doszło do zamieszek – a zwłaszcza Londyn, wyglądają jak sceneria wojennego filmu. Komunikacja miejsca nie funkc-jonuje. Drogi nie są w pełni prze-jezdne. Wyznaczony na środę na Wembley mecz towarzyski An-glii z Holandią został odwołany, podobnie jak niektóre imprezy sportowe poza Londynem. Szefostwo policji, która boryka się z tymi samymi problemami co inne służby publiczne, ma przed sobą prawdziwy egzamin z obecnych możliwości. Szczu-plejszy budżet, mniej doborowa kadra i to co dotąd zdawało się być chuchaniem na zimne, moni-torowanie ulic, kolekjonowanie DNA, a ostatnio również identy-fikacja odcisków palców wprost na ulicy. To wszystko wydaje się zawodzić. Czy Rząd Bry-tyjski jest nas w stanie ochronić przed terroryzmem, skoro nie potrafi zwyciężyć chuliganów? Te i wiele innych pytań zadało społeczeństwo przyglądając się rożwścieczonemu tłumowi wandali oraz rabusiów, którzy napierając na policję wypychali ją z zajmowanych pozycji. Wojska póki co nie wprowadzono na ul-ice. W czasie gdy Rząd zebrał się na specjalnym posiedzeniu pod kryptonimem Cobra, sprawy w swoje ręce wzięły grupy etniczne i ugrupowanie EDL. Turcy i Kur-dowie biegając za czarnoskórymi

próbując powstrzymać ich od kolejnych rabunków. To czego nie była już w stanie zrobić policja dokonali obywatele miast. EDL tymczasem nie pytając nikogo o pozwolenie, dokonywało czegoś na wzór cywilnych aresztowań, dokonując swoistych łapanek na najagresywniejszych zadymiarzy grabiących i niszczących miasto. Delikwentów, którzy wpadli w ich ręce sprowadzano do parteru i oddawano w ręce policji. Oficjal-nych informacji jednak na ten te-mat brakuje, gdyż byłaby to kole-jna ujma na policyjnym honorze, nadszarpniętym po czwartkowej wymianie ognia. Brytyjska policja jest bezrad-na w walce z tworzącymi się na prędce ulicznymi gangami. Mieszkańcy brytyjskich mi-ast postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i organizują kilkudziesięcioosobowe grupy, które gonią szabrowników. W londyńskiej dzielnicy Eltham pseudokibice wraz z policją, wyjątkowo jak brat z bratem przegonili bandytów. W in-nych częściach miasta tworzą się grupy hinduskich sikhów chcących także pomóc policji. Podczas trwających od kilku dni zamieszek w Birmingham doszło do wypadku, w którym zginęło trzech mężczyzn. Według świadków rozpędzony samochód rozjechał trzech mężczyzn stojących na ulicy. Ki-erowca nawet nie zatrzymał się tylko odjechał w nieokreślonym kierunku. Policja prowadzi do-chodzenie w tej sprawie. Pierwszy raz w historii Wiel-kiej Brytanii zorganizowano internetową petycję odnoszącą się do pozbawienia danej grupy ludzi (w tym wypadku sza-browników) jakichkolwiek praw do uzyskania pomocy soc-jalnej. Aby petycje wnieść pod obrady Izby Gmin musi się pod nią podpisać przynajmniej 100 tysięcy ludzi. Jak na razie pod petycją widniej 78 tysięcy pod-pisów. Petycja jest tak oblegana przez internautów, że ciężko się do niej dostać Serwery, na których została umieszczona aplikacja działająca w trybie on-line, nie nadążą z ilością wezwań. Wydaje się, że ten pomysł spełnia oczekiwania społeczeństwa i wyraża wolę, by dotkliwie ukarać

szabrowników. Ci bowiem gdy niszczą kolejny sklep – odbierają komuś pracę, a często dorobek całego życia. Policjanci z terenu East Eng-land nie mieli tak dużo pracy jak ich koledzy w Londynie. W Cambridge odnotowano próby wszczęcia zamieszek w cen-trum miasta. Aresztowano 5 osób. Policja spostrzegła grupę licząca sobie 40-50 osób z zakry-tymi twarzami i kapturami na głowach w centrum miasta. Od samego początku grupa ta była obserwowana przez policję na ziemi i z powietrza. Wandale kierując się w stronę centrum handlowego Grafton Shopping centre przejawiali oznaki agresji. Doszło do starć z policją w wyni-ku czego aresztowano pięć osób. Aresztowani to młodzi ludzie w wieku 16, 18, 19, 20 i 28 lat. W Cambridge tak jak i w Peterbor-ough zwiększono liczbę patroli. Policja twierdzi, że jest w pełni przygotowana w razie zamieszek w naszym regionie. Policja z hrabstwa Cambridgesh-ire otrzymała ostatniej nocy kilkadziesiąt zgłoszeń odnośnie przypadków wandalizmu w Pe-terborough. Wszystkie zgłoszenia zostały sprawdzone i policja nie jest wstanie potwierdzić ani jed-nego takiego przypadku. To były tylko plotki i przewrażliwienie mieszkańców reagujących w ten sposób na sytuację w kraju. Policja prosi, aby nie publikować i nie przesyłać innym ludziom niepotwierdzonych informacji. Tymczasem policjanci z Essex, przenieśli swoją walkę z chu-liganami do Internetu, gdzie zajęli się tropieniem nastolat-ków publikujących opisy swoich dokonań rozbójniczych na porta-lu społecznościowym Facebook. Dziś, protestującym nie towar-zyszy już wznoszenie haseł odnoszących się do osoby 29 let-niego Marka Duggana. Mało kto się jednak tym przejmuje. Ubiegłego wieczoru, na ulicach Londynu i Birmingham ponown-ie gromadziły się liczne grupy przestępców. Na przeciw nich ustawiali się policjanci, wspi-eranie przez posiłki z różnych części kraju. Zapowiadała się kolejna ciężka noc.

Adam Andrzejko

ENACA1208_wydanie31.indd 3 11/08/2011 05:39:23

Page 4: NS31

4

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA

Polacy nie chcą

do Niemiec

Tygodnik „Der Spiegel” alarmu-je, że Polaków przyjeżdżających do Niemiec na praktyki nie jest tak wielu jak przypuszczano. W artykule zatytułowanym „Ra-tunku, Polacy nie nadchodzą” można przeczytać, że małe zain-teresowanie praktykami wśród Polaków czy Czechów, którzy mieli uratować niemiecką gospodarkę, to zła wiadomość dla przedsiębiorców. Po samym tytule można stwierdzić jak bardzo przeliczyli się Niemcy licząc na masowe przyjazdy w szczególności Polaków oraz jak bardzo młodzi ludzie są potrzebni w niemieckich przedsiębiorstwach, w których zauważyć można braki w chętnych do zdobycia zawodu. Od 1 maja, kiedy Niemcy ot-worzyli swoje rynki pracy dla obywateli nowych państw członkowskich UE, przyjechało zaledwie kilkanaście osób. Najwidoczniej dobre zarob-ki, zwroty kosztów podróży czy darmowe kursy języka niemieckiego okazały się niewystarczającymi argu-mentami dla młodych ludzi by zdobyć zawód w Niemc-zech. Niemcy cierpią na defi-cyt wykwalifikowanych pra-cowników. W zeszłym roku nieobsadzonych pozostało 55 tysięcy stanowisk, na które to szkoli się młodych ludzi.

J O.

po sąsiedzku

mclareN AtkinsonA

w ogniu

Serialowy Jaś Fasola w dniu 4 sierpnia br przejeżdżał w okol-icy Peterborough. W wyniku utraty panowania nad prow-adzonym pojazdem doszło do wypadku z udziałem znanego aktora, którego hospitalizow-ano w szpitalu w Peterborough.Rowan Atkinson jadąc swoim McLarenem F1 przy dużej prędkości nagle zjechał z drogi. Jego samochód obrócił się kil-ka razy wokół własnej osi, po czym uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Aktorowi udało się wysiąść z samochodu, po czym został pod opieką in-nych, przejeżdżających obok kierowców do czasu przybycia karetki. Atkinson z drobnymi obrażeniami został przewiezio-ny do szpitala w Peterborough, gdzie spędził całą noc.Rowan Atkinson jest miłośnikiem szybkich samo-chodów i to już nie jest jego pierwszy wypadek samocho-dowy. W 1999 roku po udanej premierze swojego filmu “Mr Bean”, aktor spowodował wy-padek w Lancashire swoim przerobionym Roverem Metro. Tym razem rozbił McLarena F1, który osiąga 100kmh w niespełna 3 sekundy i jest wart około 650 tysięcy funtów.

Will O.

peterborough

Pracownicy Bedford Bor-ough Council oraz firmy Amey znaleźli bardzo rzadki kwiat w przydrożnym rezerwacie pr-zyrody niedaleko Bedford, a dokładniej przy obwodnicy Bromham. Znaleziony kwiat to pszeniec grzebieniasty, którego łacińska nazwa brzmi Mela-mpyrum Cristatum. Radość od-

wypatrzylirzadki okaz

p.a.C.a presents: poland Can be liked!Polskie Klimaty? To dobre klimaty, o czym wszyscy będziecie mogli się przekonać już nie-bawem. Szykuje się porządne party przy między innymi polskiej muzie, zdrowo wysmażonych smakołykach z grilla i polskim alko... Impreza ta jest organizowana w odświeżonym Club Caliente, który mieści się w Peterborough na dzielnicy Parmwell. O muzykę zadbają doświadczeni DJ-eje. Grila przejmują tradycyjnie panowie z FoodFellas, a całą resztą zaopiekuje się P.A.C.A.

wszystkich serdecznie zapraszamy już 12 sierpnia o godzinie 19.00.

Club Calient Ltd, Parnwell Centre, Peterborough PE1 4YL.

krywców była tym większa, że pszeniec grzebieniasty występuje tylko na małym obszarze w East Anglia i niemal nigdzie indziej w Wielkiej Brytanii. Również w Polsce roślina ta widnieje na Cz-erwonej liście roślin i grzybów Polski, na której znajduje się w grupie gatunków wymarłych.

J.O.

toksyCzne siniCe

Uważajcie!

Agencja Ochrony Środowiska os-trzega mieszkańców Lincolnshire, Northamptonshire oraz Cam-bridgeshire przed toksycznymi sinicami, które mogą wystąpić w miejscowych zbiornikach wodnych oraz rzekach. Sinice wytwarzają toksyny, które mogą

być śmiertelne dla zwierząt oraz powodują choroby u ludzi. Tok-syny sinicowe mogą spowodować podrażnienie skóry, żołądka, jelit i spojówek, porażenie mięśni, niewydolność oddechową oraz uszkodzić wątrobę i nerki. Ostrzeżenie zostało wydane z

powodu utrzymującej się w tych rejonach suszy, która sprzyja ro-zwojowi sinic. Agencja Ochrony Środowiska prosi o pilny kon-takt w przypadku zauważenia „kwitnących” sinic unoszących się na powierzchni wody. Jak do tej pory potwierdzono na razie jeden przypadek wystąpienia sinic w pobliżu Moulton w North-amptonshire. Jednak należy zachować czujność gdyż ostat-nio zauważony spadek poziomu wody zwiększa szansę na ich rozkwit. Nie wszystkie sinice zawierają trujące toksyny, lecz nie można tego stwierdzić gołym okiem. Kwitnące sinice mogą wyglądać jak farba, galaretka lub mogą tworzyć małe grudki koloru niebiesko-zielonego, sza-ro-zielonego, zielono-brązowego lub czerwono-brązowego. Jeśli zauważysz kwitnące sinice skon-taktuj się z AOŚ pod bezpłatnym numerem 0800 80 70 60 czynny całą dobę.

J.O.

ENACA1208_wydanie31.indd 4 10/08/2011 22:28:29

Page 5: NS31

5

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNia

Policja ma nowe, super szyb-kie urządzenie do sprawdzania odcisków palców w terenie. Za-bawka ta nazywa się MobileID i jest w stanie w ciągu kilku sekund sprawdzić twoje linie papilarne i porównać je z tymi posiadanymi w bazie danych. Jeśli już raz je od Ciebie pobierano to zostaną one z pewnością dopasowane do tych spośród 8,5 miliona odcisków palców widniejących w policyj-nym rejestrze. MobileID początkowo zostało wprowadzone w Cambridgesh-ire, Bedfordshire i Hertford-shire na zasadzie programu tes-towego. Program ten zakończył się dużym sukcesem i MobileID będzie używany przez policję w całym kraju. Działanie tego urządzenia wydaje się banalnie proste. Wystarczy, że funkcjon-

ariusz poprosi cię o dociśnięcie palca do urządzenia i w ciągu kilku sekund będzie wiedział, czy jesteś poszukiwany, skazany, czy jest zamieszany w jakiekolwiek śledztwo policji.Funkcjonariusze mówią, że Mo-bileID bardzo ułatwia im pracę, a nawet zaoszczędza czas. Wcześniej policjant musiał udać

daktyloskopiawprost na ulicy

CaMBrIDgesHIre

się z podejrzanym na komisar-iat w celu sprawdzenia jego tożsamości, rezygnując przy tym z kontynuowania patrolu.Obok CCtV i aPr, mamy nowy termin: MobileID. Czym jeszc-ze w ramach bezpieczeństwa społecznego uraczą nas brytyjscy policjanci?

Will O

excel’entna nastolatka

Firma Microsoft zaoferowała pracę 15 letniej rebecce rick-wood, która będzie zarabiać aż 100 tysięcy rocznie. W san Die-go (Usa) rebecca rozgromiła w konkursie znajomości programu Microsoft excel aż 228 tysięcy za-wodników z całego świata.Nastolatka ukończyła konkurs, jako jedyna ze 100% wynikiem, co wprawiło w osłupienie nawet samych instruktorów i twórców tego programu, którzy zajmują się excelem od 1995 roku. rzec-znik Microsoft powiedział, że taki talent nie może się zmarnować i firma zaoferowała rebecce stałą pracę zaraz po ukończeniu szkoły. Przewidywane wynagrodzenie roczne to 100 tysięcy funtów.Zaraz po ogłoszeniu wyników dziewczyna dostała liczne propozycje nauki na prestiżowych

uczelniach w Londynie, Birming-ham, glasgow i Bristolu. Jej matka nie chce ujawniać gdzie pośle córkę do szkoły do czasu otrzy-mania więcej szczegółowych in-formacji na temat oferowanych studiów. Jedno jest pewne, re-becce czeka prawdziwa kariera w poważnej firmie za poważne pieniądze.

Will O

INForMatyka

ENACA1208_wydanie31.indd 5 09/08/2011 20:35:15

Page 6: NS31

6

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - east england

usiądź za kierownicątaksówki

Jeśli poszukujesz pracy, a pośród twoich dotychczasow-ych umiejętności masz prawo jazdy i znasz Cambridge, a pon-adto lubisz kontakt z ludźmi i jesteś otwarty, uprzejmy i odważny na nowe wyzwania - to przeczytaj dokładnie - bo może się okazać, że nadarza się odpowiednia okazja, by zmienić swoje codzienne szare dni. nowa praca - nowe wy-zwania - wszystko to możliwe dzięki CamCab, wiodącej firm-ie taksówkarskiej działającej na terenie Cambridge i okolic. obecnie firma ta rekrutuje nowych kierowców chcących pracować w charakterze tak-sówkarza.Możliwość pracy na full lub part time. Wymagane prawo jazdy, bardzo dobra znajomość miasta Cambridge, dobry język angielski oraz znajomość obsługi komputera. Możliwość wynajmu taksówki od firmy lub wykorzystania własnego samo-chodu, który musi spełniać podstawowe wymagania firmy.Firma oferuje odpowiedni tren-ing, który pozwoli kandydatom bezproblemowo wykonywać tą pracę. Możliwość pracy w dow-olnych godzinach tak, by pra-cownik mógł dostosować so-bie pracę do swoich obecnych zajęć. zainteresowany/na? zadzwoń, pod 01223 704704 aby uzyskać więcej informacji.

Will O

KomuniKat z Konsulatu w londynie

Obowiązkowe zapisy na spot-kania paszportowe

od dnia 15 sierpnia 2011 r. zapisy na spotkania paszpor-towe w siedzibie Wydziału Konsularnego ambasady rP w londynie będą obowiązkowe. rozwiązanie to umożliwi pr-zybycie na konkretną godzinę i na załatwienie sprawy bez zbędnego oczekiwania. osoby, które chcą złożyć wni-osek paszportowy w siedzibie urzędu (73 new Cavendish street, W1W 6ls londyn) od dnia 1 sierpnia 2011 r. mogą dokonać rezerwacji terminu spotkania na stronie inter-netowej http://www.e-konsu-lat.gov.pl/ wybierając zakładkę „Wizyty w Konsulacie”.Instrukcja zapisywania się na spotkania dostępna jest pod adresem internetowym http://www.londynkg.polemb.net/?document=179Wnioski o paszporty dla dzieci do 5 roku życia przyjmowane są także w siedzibie Polskiego ośrodka społeczno – Kultur-alnego w londynie przy ulicy 238-246 King street, london W6 0rF (najbliższa stacja ra-venscourt Park). złożyć wniosek można jedynie po uprzednim zapisaniu się na spotkanie pod numerem tel-efonu: 0207 2913 914. zapisy odbywają się w następujących godzinach: w poniedziałek, wtorek, środę i piątek od 9 do 16 a w czwartek od 11 do 17. odbiór dokumentów odbywa się w siedzibie Wydziału Kon-sularnego. Płatność za przyjęcie wniosku paszportowego przyjmowana jest odliczoną gotówką lub w formie postal order na kwotę 16 funtów. Postal order musi być wystaw-iony na eMBassy oF tHe rePUBlIC oF Poland In london.

Peterborough ROZPOCZYNA WALKĘ

o 3 miliardy funtówPeterborough będzie walczyć o to aby zostać pierwszym na świecie miastem, które posiada „zielony Bank”. o co chodzi? otóż nowy rządowy projekt zakłada ofiarow-anie jednemu z brytyjskich miast niemałą kwotę w wysokości 3 miliardów funtów na otwarcie zielonego Banku Inwestycyjnego. Pieniądze banku przeznaczone będą na pomoc firmom w finan-sowaniu odnawialnych źródeł energii. „zielony Bank” będzie pierwszym na świecie publicz-nym bankiem poświęconym eko-logicznej gospodarce. Miasto Pe-terborough złożyło swoją ofertę i ma nadzieję, że to właśnie tu powstanie pierwszy taki bank. Była by to znakomita okazja by przyciągnąć do miasta nowych inwestorów oraz utworzyć 100 nowych miejsc pracy. Peterbor-ough o uzyskanie tych pieniędzy konkurować będzie między in-

nymi z takimi miastami jak Bris-tol, Manchester czy edynburg. Władze miasta mają świadomość tego, że konkurencja jest duża lecz wierzą w potencjał Peter-borough. Porównania złożonych

przez miasta ofert dokona de-partment for Business, Innova-tion and skills. Bank ma zacząć funkcjonować już od kwietnia 2012 roku.

J.O.

caMBridGe koMunikaty

ENACA1208_wydanie31.indd 6 10/08/2011 22:29:13

Page 7: NS31

7

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony przedstawiają ludzi z pasją ...

Cris Moto Garage, to dziś już uznana firma i rozpoznawana marka warsztatu samocho-dowego. Firma zajmuje się kompleksową obsługą po-jazdów. Po 3 latach doświadczeń właściciele Krzysztof Kocot i Piotr Martys po raz kolejny udowadniają, że upór i dążenie do celu może być tak samo efek-tywne jak kropla, która wydrąży nawet skałę.

odkąd w peterborough przybywać zaczęło polaków, tak z każdym dniem coraz bardziej potrzebne były – po za rod-zimym jedzeniem, usługami fry-zjerskimi, lekarzami, również znane z wysokiego poziomu usługi mechaników samocho-dowych. Krzysztof i piotr zaczęli swą działalność od małego warsztatu w dzielnicy Fengate. postawili na jakość usług, bo wiedzieli, że dzięki temu mogą zdobyć zaufanie klienta. odkąd w ich głowach zrodził się pomysł, by pasję do konii mechanic-znych, amortyzatorów, skrzyni biegów, osiągów silników, para-metrów spalania – przełożyć na możliwość otworzenia własnego warsztatu, zmieniło się już dosyć

dużo od pierwotnego pomysłu. początkowo ich usługi nie były tak zróżnicowane jak dziś. z bi-egiem czasu udoskonalali jednak swój park maszynowy i ofertę z jaką wychodzili do klienta. Mechanika pojazdowa, naprawa silników, skrzyni biegów, oraz naprawy eksploatacyjne, dziś zostało uzupełnione o stację diagnostyczną Mot. - polski mechanik oraz pol-ski diagnosta i w efekcie polski przegląd, w pełni zgodny z nor-mami obowiązującymi na terenie wielkiej Brytanii, poświadczony odpowiednim dokumentem – tego brakowało naszym rod-zimym kierowcom – mówi Kr-

RUSZYŁA PolSkAStAcjA Mot

zysztof Kocot, współwłaściciel Cris Moto Garage, wykwali-fikowany diagnosta z 5 letnim doświadczeniem.polacy, którzy przyjeżdżają do wielkiej Brytanii większość czasu pracują. wolne dni z kolei spędzają z rodzinami. zarówno dojazdy do pracy jak i wypoc-zynek, wszędzie tam niezbędny jest im samochód. Musi więc być sprawny i bezpieczny.- wychodząc z tego właśnie założenia, staraliśmy się rozszerzać nasze usługi i utrzymywać jakość swoich usług na możliwie wysokim poziomie. Choć poszukujemy nowych tech-nologii, pamiętamy, by na niew-ygórowanym poziomie utrzymać cennik usług jakie mamy w ofer-cie – uzupełnia przedmówcę piotr Martys, drugi ze współwłaścicieli warsztatu. dopięli swego. udało im się z małego warsztatu zrobić coś konkretnego. wprowadzeni-em stacji Mot udowodnili, że szukając polskiego mechanika w mieście, nie trzeba później tracić czasu i szukać diagnosty, by dokonać przeglądu.

peterBorouGh

Klienci oddający swoje pojazdy w ich ręce na pewno mogą być spokojni o swoje cztery kółka. w warsztacie Cris Moto Garage poza opinią na temat stanu pojazdu można liczyć na fachową poradę dotyczącą przyszłych zabiegów mogących wyraźnie poprawić stan techniczny i osiągi pojazdu. swoboda z jaką podchodzi się tu do tematu mechaniki, to zasługa właścicieli warsztatu. pasja z jaką wykonują swą pracę sprawia, że panuje tu na prawdę miła at-mosfera. nie ukrywają, że lubią swoją pracę i chętnie dzielą się posiadanymi informacjami i spostrzeżeniami. Ciężko pra-cowali na swoją renomę i obecny wygląd warsztatu. w nowym obszerniejszym budynku pracu-je im się wygodniej. Mogą też, jak zauważyli stali czytelnicy naszych stron, pozwolić sobie na odrobinę luzu. po wielu ciężkich tygodniach pracy właściciele wpadli na pomysł, by w warsz-tacie zorganizować wydarzenie muzyczne. to w pełni ucieleśniło ich drugą pasję jaką są motocykle. pod ich dachem zagościła grupa red Cow down oraz grupa har-leyowa the panters z londynu na swoich motocyklach. wspólną muzyczną imprezą uczcili cięzkie lata pracy oraz to co dopiero na-dchodzi. Byli w zasadzie już o krok od uruchomienia polskiej stacji M.o.t. przechodzili przez proces odpowiedniego dostosowania obiektu do wymogów Vosa. w końcu udało się otworzyć stację w lipcu 2011 roku. to dla nich samych ogromny sukces. dla polskich kierowców niesamow-ite udogodnienie. nie mniej za-dowoleni powinni być fascyn-aci jednośladów. zamiłowanie współwłascicieli warsztatu to nie tylko mechanika samocho-dowa. jak już wspominaliśmy są to również motocykle. i to nie tylko motocykle nowe. obok mo-tocykli popularnych, np.: ścigaczy liczyć można na poradę, pomoc i oczywiście na naprawę również tzw.: motocykli vintage, czyli między innymi harleyów. pasję, którą odkryli w polsce, przywieźli

na wyspy ze sobą, kontynują do dziś i z radością grzebią w silni-kach motocyklowych.usługi jakie dziś oferują to przede wszystkim Mot, który w całości przy kliencie wyko-nywany jest przez polskiego diagnostę. ponadto w warsztacie Cris Moto Garage liczyć można na usługi z zakresu mechaniki samochodowej, diagnostyki kom-puterowej, serwis klimatyzacji. pomoc drogową i holowanie. lawetowanie pojazdu na te-renie peterborough nie wyczyści waszej kieszeni. warsztat prow-adzi również serwis opon, dzięki któremu od zasobności portfela możesz nabyć zarówno opony nowe jak i używane, a także let-nie i zimowe. ofertę uzupełnia serwis i naprawa motocykli oraz blacharstwo i lakiernictwo. jed-nym słowem jeśli im zaufasz to odpicują twoją brykę. rozmawiając z właścicielami war-sztatu uzyskaliśmy zapewnienie dla nszych czytelników, że pierwszych stu klientów może liczyć na przegląd Mot w cenie 35 GBp. dobra okazja, by przekonać się, że to wszystko co wyżej napisaliśmy jest prawdą. sprawdzisz to poleć Cris Moto Garage swoim znajomym.

Will O.

ENACA1208_wydanie31.indd 7 10/08/2011 20:11:10

Page 8: NS31

8

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA - KRYMINALNE NIEDOWIARY

STARUSZKAZ OBROŻĄNA NODZE

Starsza kobieta z Tameside w Wielkiej Brytanii została ska-zana przez sąd na noszenie elektronicznej obroży. Przed-stawiciele obrońców praw zwierząt znaleźli u niej starego, schorowanego psa. Staruszka z żalu nie chciała uśpić wielolet-niego kompana Dextera.Pauline Spoor (71 lat) była tak bardzo przywiązana do swojego psa, że mimo jego podeszłego wieku nie chciała go uśpić.Zwierzak przeżył razem z Paul-ine 18 lat.Przedstawiciele obrońców praw zwierząt oskarżyli kobietę o spowodowanie niepotrzebnego cierpienia względem zwierzęcia, które na dodatek było bardzo poważnie chore. Labrador Dexter miał problemy z chodzeniem.Następnego dnia po ode-braniu psa kobiecie wetery-narz kierując się większym rozsądkiem niż właścicielka, uśpił zwierzę nadając kres jego cierpieniom.Kobieta została skazana przez sąd na noszenie elektronicznej bransoletki. W sądzie broniła się, twierdząc, że zaślepiła ją miłość do zwierzęcia. Niestety Sąd nie przyjął jej wyjaśnień i odtąd monitorować będzie jej położenie, przemieszcza-nie sie dzięki elektronicznemu stróżowi zamontowanemu na nodze kobiety.

Will O.

TAMESIDE

Policjanci z Edynburga zrobili nalot na garaż 29-letniego Polaka celem odzyskania skradzionego motocykla. Tyle tylko, że tydzień wcześniej to właśnie policjanci sprzedali mu go na internetowej aukcji.Krzysztof Lech zamieszkał w Edynburgu sześć lat temu. Na policyjnej aukcji pojazdów odzys-kanych za 500 funtów kupił mo-tocykl Yamaha 125DT. Dodat-kowe 700 funtów wydał na nowe częśći, by odremontować zaku-pionego jednoślada.- Kupiłem motor na policyjnej aukcji by być pewnym pochodze-nia pojazdu – tłumaczy Krzysztof Lech.Jakież zdziwienie ogarnęło świeżo upieczonego właściciela. Kiedy Krzysztof chciał zarejestrować motocykl na siebie Driver and Vehicle Licensing Agency (DVLA) wskazało, że motor jest kradzi-ony. Do jego domu w Edynburgu przyjechali policjanci ze szkock-iego regionu Tayside. Z nakazem zajęcia motoru wprawili Krzysz-tofa w absolutne osłupienie. To nie wszystko. Przez 4 godziny przeszukiwali dom Polaka w po-szukiwaniu “innych skradzionych przedmiotów.W efekcie zaplanowanej akcji, policjanci motor zabrali i oddali pierwotnemu właścicielowi. Po-lakowi, który za motor zapłacił, powiedzieli tymczasem, że

nie mam szans na odzyskanie pieniędzy. Przepadło to co wydał na motor i jego remont.Z policyjnych raportów wynika, że motor został skradziony z domu w Carnoustie w marcu br. Błąd policyjnego systemu kom-puterowego sprawił, że motocykl nie pojawił się w kartotece przed-miotów skradzionych.W kwietniu na motocykl bez tablic rejestracyjnych policja natknęła się na terenie Dundee. Funkcjonariusze ustalili wówc-zas, że pojazd został zarejestrow-any w jednym z mieszkań w tym mieście. Ale kiedy o�icer rozmawiał z właścicielem - to ten powiedział, że o niczym nie wie.Trzy miesiące później motor tra�ił na policyjną aukcję i jak już wiemy kupił go Polak. Podczas rejestracji DVLA zidenty�ikowało pojazd jako kradziony. Powiad-

POLICJANCI PASERZY?SPRZEDALI KRADZIONY MOTOR

EDYNBURG

omieni przez DVLA, funkcjon-ariusze policji dokonali nalotu i przeszukania domu Krzysztofa Lecha.Policjanci tłumaczą - przyznając, że faktycznie motor został kupi-ony na aukcji, wskazują jednak na podwójny błąd. Pierwszy w sys-temie komputerowym, a drugi podają jako czynnik ludzki.Policjanci dowodzący oddziałem, który dokonał przeszukania domu Polaka, nie słyszeli o po-dobnym przypadku. Przełożeni liczą się z tym, że Krzysztof Lech będzie domagał się za całą sprawę wysokiego odszkodowania.Rzecznik policji Tayside powiedział, że funkcjonariusze wysłali już do niego pismo z informacją, w jaki sposób może starać się o refundację pechowe-go zakupu.

Mateo

POLKAOSKUBAŁAMINISTRA

30-letnia Beata Kuligowska ukradła wartą 90 tys. funtów biżuterię, należąca do brytyjsk-iego wiceministra energetyki Charlesa Hendry’ego.Do kradzieży biżuterii wartej od 80 do 90 tysięcy funtów, doszło w lutym ub roku. Bea-ta Kuligowska, w rezydencji Państwa Hendry pracowała od stycznia do października 2010 roku. Dom ministra znajduje się na Smiths Square, w dziel-nicy Westminster, niedaleko brytyjskiego parlamentu. To co wyniosła z domu ministra zaniosła do kilku lombardów, by spieniężyć łup. Żonie poli-tyka, Sally, udało się odzyskać część zrabowanych przez Polkę przedmiotów, ale tylko dzięki temu, że sama poszkodowana odkryła przez przypadek w internecie ofertę sprzedaży własnych kosztowności - dono-si Daily Mail.W środę (03.08.2011 r.) Polka stawiła się przed sądem w londyńskiej dzielnicy South-wark. “Musi się pani liczyć z tym, że zostanie pani skazana na karę pozbawienia wolności. Zawłaszczyła pani czyjeś mienie, nie tylko o dużej wartości materialnej, ale także sentymentalnej” - takie słowa skierował do oskarżonej sędzia Andrew Goymer.Kobieta przyznała się do winy. Warunkowo zwolniono ją za kaucją, której wysokości nie podano. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 31 sierpnia.

Mateo

LONDYN

ENACA1208_wydanie31.indd 8 10/08/2011 18:40:33

Page 9: NS31

9

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - sprawy lokalne

Co raz to więcej strażników więziennych uskarża się na pr-zypadkowe odurzenia dymem marihuany wydmuchiwanym z więziennych cel. Marihuana tak jak extasy nieustannie są prze-mycane do brytyjskich zakładów karnych. Maryśka palona w celach i spacerniakach odurza służby więzienne na tyle, że były już przypadki, gdzie strażnik nie był wstanie prowadzić samo-chodu. Codzienna dawka narko-tycznego dymu w połączeniu z 12 lub 15 godzinnymi zmianami pracy wykańcza strażników fizy-cznie i psychicznie – mówił Mark Freeman z prison officers’ asso-ciation w wywiadzie dla the sun. oczywiste jest to, że by uporać się z tym problemem należałoby skoncentrować się na wyłapaniu przemytników. Jest to bardzo

trudne i będzie jeszcze trudnie-jsze, ponieważ wprowadzone oszczędności przez premiera Davida Camerona zmuszają władze więzienne do ogran-iczenia kontroli cel i samych więźniów. rząd brytyjski dobrze zna ten problem i raczej nie pali się do jego rozwiązania, na czym ucierpią głównie strażnicy. Jak na razie sprawą zainteresował

Klawisze na hajuw oparach zioła

za krataMi

się the Health and safety ex-ecutive, który nakazał zbadanie i ocenienie ryzyka na jakie są narażeni pracownicy więzień. samym więźniom nie można zakazać nawet palenia papiero-sów w celach, ponieważ brytyjsk-ie więzienia są zwolnione z kra-jowego zakazu palenia w miejscu pracy.

Will O

zaKochanynożownik

w ubiegły poniedziałek sąd skazał na karę 11 lat więzienia 25-letniego rafała Graczyka, który usiłował pozbawić życia młodą kobietę. w dniu 7 lutego tego roku nad ranem (4.45), policjanci okręgu Cambridgeshire odebrali telefon od roztrzęsionej kobiety, która drżącym głosem prosiła o po-moc, ale rozłączyła się. policjanci zlokalizowali miejsce skąd wyko-nano połączenie. odnaleźli tam 21-letnią kobietę leżącą w kałuży krwi. Jak ustalono sprawcą ran kłutych był rafał Graczyk (l.25), który chciał pozbawić życia swoją partnerkę, gdy dowiedział się, że ta postanowiła odejść od niego.z bardzo poważnymi obrażeniami młoda kobieta trafiła do szpitala addenbrooke’s w Cambridge, gdzie udało się uratować jej życie. Do tragedii doszło po tym jak kob-

ieta oznajmiła, że odchodzi. kiedy dzień później wcześnie rano szykowała się do pracy, Graczyk był bardzo agresywny. podczas awantury słownej mężczyzna kazał swej partnerce wybierać kogo ma zabić: ją, czy ich dziecko. wybrała siebie, otrzymała od Graczyka kilka ciosów nożem. za ten czyn Graczyk otrzymał wyrok 11 lat pozbawienia wolności.

Will O

st ives

ENACA1208_wydanie31.indd 9 10/08/2011 18:45:08

Page 10: NS31

10

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

BizNeS, Praca, GoSPodarka

Można już otwarcie mówić o wo-jnie bankowych gigantów na Wys-pach Brytyjskich. Barcklays Bank uderzył z niespotykaną dotąd ofertą konsolidacji zadłużeń na kartach kredytowych innych banków z oprocentowaniem 0% aż przez 24 miesiące. Innymi słowy, jeżeli Twoja karta kredy-towa jest zadłużona na przykład na 2000 funtów to teraz masz możliwość przeniesienia tego kredytu do Barcklays Bank i nie płacić żadnych odsetek przez następne 24 miesiące. Oferta ta jest “zbawieniem” dla niejednego zadłużonego mieszkańca Wysp, który ma problem z wyjściem z zadłużenia przez narzucane przez banki odsetki. Jak dotąd takiej promocji nie zrobił jeszcze żaden bank w historii Wielkiej Brytanii. Do tej pory najlepiej wypadał Halifax z ofertą 0% przez 20 miesięcy i Virgin z 0% przez 19 miesięcy. Pozostaje ty-lko pytanie czy taka promocja to nie mydlenie oczu potencjalnym klientom i ilu tak naprawdę ludzi będzie wstanie skorzystać z tej oferty? W poprzednich latach takie „manewry” banków było można spotkać na każdym kroku.

Bank oferował bardzo opłacalną konsolidacje kredytów, ale po dokładnym przyjrzeniu się ofer-cie okazywało się, że promocja dotyczy tylko klientów z dobrą historią kredytową. Barcklays oferuje 0% przez 24 miesiące, ale trzeba zaznaczyć, że podc-zas transferu zadłużeń z innych banków pobiera 2.8% od przenie-sionego zadłużenia, co w prak-tyce dalej się opłaca i to nawet bardzo. Dzięki takiemu trans-ferowi zadłużenia, na przykład 2000 funtów można zaoszczędzić nawet do 490 funtów. Po doko-

Konsolidacja długówczy walKa gigantów?

BankOWOść

naniu konsolidacji długów do Barcklays Bank trzeba ty-lko uważać podczas nowych zakupów, ponieważ każde nowe zadłużenie będzie już oprocen-towane nawet do 18.7%. Co na to eksperci finansowi? Wielu z nich uważa, że takie bankowe promocje skłaniają tylko ludzi do większego zadłużania i niekon-trolowania wydatków. Inni zaś są przekonani, że wielu zadłużonym osobom taka oferta pomoże w znacznym stopniu wyjść na finansową prostą.

Krzysztof Szczepaniak

Śmieciowyslalom

Tego jeszcze nie było. Mieszkańcy Bedford teraz prawnie mogą zostać obarczeni karą pieniężną w wysokości £1000 za zbyt późne schowanie pustego kosza na śmieci. City Council niedaw-no rozesłał listy informujące o nowych karach aż do 65 tysięcy domostw w Bedford i okolicach. Mieszkańcy są zszokowani, a zarazem oburzeni. Wychodzi na to, że za nie schowanie śmietnika w ciągu 24 od momentu jego opróżnienia miasto ukarze opieszałych grzywną 12 razy większą niż sąd może ukarać sklepikowego złodziejaszka. Mieszkańcy protestują przy po-mocy organizacji takich jak „Is It Fair?” przeciwko drakońskim kar-om. nawet sam minister apelował w tej sprawie, aby obniżyć kary, lecz burmistrz miasta Dave Hodg-son (Liberal Democrat Mayor) nie reagował i postawił na swo-im. Burmistrz motywuje decyzję radnych tym, że pozostawione na chodnikach kubły na śmieci stanowią poważne zagrożenie

dla niewidomych i osób star-szych. Mieszkańcy z kolei zarzucają miastu, że gdyby kubły były wywożone o dogodnym czasie to nie było by problemu. Ludzie zwracają również uwagę na fakt, że osoby zajmujące się wywożeniem śmieci w Bedford często rozrzucają kubły po całej ulicy, że nie można odnaleźć swo-jego i właśnie tym problemem powinien zająć się Council.

Krzysztof Szczepaniak

talK talK najgorszymdostawcą?

Firma Talk Talk oferująca szybki Internet i telefonię stacjonarną najgorzej wypadła w rankingu sporządzonym na podstawie sondy przez Ofcom. aż jedna czwarta z pośród 11 tysięcy klientów Talk Talk jest nieusaty-sfakcjonowana z otrzymywanych usług. 23% pytanych narzeka na jakość łącza internetowego i 24% na telefonię stacjonarną. Jest to bardzo zły wynik w porównaniu z innymi tego typu dostawcami. na-jlepiej w rankingu wypada BSkyB oraz o dziwo Orange. O dziwo, dlatego ponieważ to właśnie Or-ange w 2009 roku zajmował os-tatnie, czyli najgorsze miejsce w tego typu rankingach. Jak widać Orange mocno wziął się do ro-boty i w przeciągu dwóch lat z os-tatniego miejsca trafił na drugie. klienci Talk Talk mają tej firmie dużo do zarzucenia. Według re-spondentów obsługa klienta Talk Talk jest beznadziejna, biorąc pod uwagę szybkość załatwianej sprawy, zadowolenie z porady,

jaką dostali oraz łatwość kon-taktu z odpowiednim działem. Wielu ludzi nie może doprosić się o interwencje w danej sprawie lub w ogóle nie potrafi uzyskać właściwego rozwiązania. Do problemów z Talk Talk dochodzą również problemy techniczne głównie związane ze zmianą ofe-rowanego pakietu na mniejszy lub większy.

Krzysztof Szczepaniak

22 wózKi sKlepowepełne protestu

W miejscowości Barry, na te-renie południowej Walli, jeden z mieszkańców nieźle namieszał w jednym z marketów Mor-risona. Mężczyzna załadował 22 sklepowe wózki towarem o wartości 3338 funtów i nie zapłacił. Trzeba przyznać, że chciał zapłacić, lecz system odrzucił jego kartę debetową. Było to celowe działanie tylko do końca nie wiadomo, w jakim celu. Mężczyzna wchodząc do marketu od razu oznajmił personelowi, że ma zamiar zrobić bardzo duże zakupy na jedną z charytaty-wnych imprez. Manager sklepu nawet przydzielił mu trzech pra-cowników do pomocy, aby klient czuł się komfortowo. Mężczyzna załadował 22 wózki alkoholem wysokoprocentowym, butelkami

piwa, napojami i chipsami. Man-ager sklepu otworzył dla niego osobną kasę, aby nie utrudniać zakupów innym klientom. Po podliczeniu towaru opiewającego na 3338 funtów system odrzucił kartę debetową tego nietypowe-go klienta. Mężczyzna po prostu wyszedł z marketu pozostawiając personel z towarem do ponowne-go wyłożenia na półki sklepowe.

Po kilku dniach okazało się, że mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne. Takie historie już się zdarzały w przeszłości w marke-tach na całym świecie. Zazwyczaj akcje tego typu miały charakter protestu przeciwko marketom gigantom. W tym przypadku uznano to jako żart człowieka niezrównoważonego psychicznie.

Krzysztof Szczepaniak

ENACA1208_wydanie31.indd 10 30/07/2011 21:33:16

Page 11: NS31

11

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - zdrowie, uroda

Sekretarz zdrowia Andrew Lansley oskarża menedżerów nHs o nadużywanie systemu poprzez opóźnianie leczenia pacjentów. dokładniej chod-zi tutaj o zabiegi operacyjne u chorych, których życie nie zagraża niebezpieczeństwu na przykład operacje kolana czy stawu biodrowego. Co-oper-ation and Competition Panel, organizacja, która monitoruje działania departamentu zdrowia stwierdziła, że niektóre zakłady opieki zdrowotnej wprowadziły minimalny czas oczekiwania na zabiegi by zaoszczędzić pieniądze i zmniejszyć ilość wykonywanych operacji. Przez takie działania placówek zdrowotnych pacjenci zmuszeni są do korzystania z prywatnych klinik. Jak twierdzi CCP zdarzały się również takie przypadki, w których pacjent

zmarł zanim doczekał się na wyznaczony termin zabiegu. na te oskarżenia menedżerowie nHs zareagowali gniewnie, co nie powinno nikogo dziwić bo oskarżenia są poważne ale czy słuszne? david stout, dyrektor Primary Care trust network twi-erdzi, że nie. według niego po-dawanie informacji bez konkret-nych dowodów o tym, że pacjenci umierają w wyniku długiego oc-zekiwania na zabiegi operacyjne powoduje niepotrzebny niepokój publiczny. zapewnia przy tym, że lekarze zawsze upewniają się czy zdrowie i życie pacjenta nie jest zagrożone podczas oczekiwania na otrzymanie opieki zdrowotnej. CCP nie jest w stanie powiedzieć w ilu i w jakich placówkach zauważono takie praktyki. nie-jasna jest również kwestia zgonów pacjentów oczekujących

Przeciągnięta struna nHs

na zabiegi. nie wiadomo jakie były przyczyny śmierci skoro za-biegi, na które czekali nie były operacjami ratującymi życie lecz zwykłym rutynowym leczeniem. raport przedstawia anonimowy przykład placówki, w której pacjenci zmuszeni byli do odcze-kania co najmniej 15 tygodni na leczenie przy obecnym limicie 18 tygodni oczekiwania. Jednakże w wielu szpitalach okres ten jest znacznie krótszy. andrew Lans-ley powiedział, że taka sytuacja jeszcze bardziej uzasadnia jego reformę, która ma na celu pozo-stawienie lekarzom podejmow-anie decyzji o zabiegach. dodał, że interesy pacjentów muszą być zawsze na pierwszym mie-jscu. według niego „cyniczne środowisko” celowo opóźnia lec-zenie wykorzystując maksymalny okres 18 tygodni oczekiwania w celu zaoszczędzenia pieniędzy, gdy leczenie zostanie odłożone na następny rok budżetowy. Pro-ponowana reforma przez sekre-tarza zdrowia dała by lekarzom i pielęgniarkom pozwolenie na podejmowanie decyzji na pod-stawie potrzeb pacjentów i zgod-nie z ich prawem do otrzymania jak najlepszych usług w możliwie najkrótszym czasie.

Joanna Owsiana

nastolatki Piją mniej

Jak pokazują ostatnie statystyki dzisiejsza młodzież jest coraz grzeczniejsza. wśród młodzieży w Anglii odnotowano spadek picia alkoholu, palenia tytoniu oraz zażywania narkotyków. zmalała również liczba nas-tolatków myślących, że picie i upijanie się jest dopuszczalne. sprawdźmy co mówią liczby. Pomiędzy rokiem 2009 a 2010 liczba młodych ludzi w wieku 11-15 lat, którzy próbowali alko-holu spadła z 51% do 45%. 27% uczniów przyznało, że paliło pa-pierosy co najmniej raz oraz 18% próbowało narkotyków. Badania zostały przeprowadzone wśród 7296 uczniów z 246 szkół. na pytanie „czy piłeś alkohol w ty-godniu poprzedzającym badanie” twierdząco odpowiedziało 13% nastolatków. zauważono tu znaczną poprawę w porównaniu z rokiem 2001, w którym rekor-dowa liczba 26% odpowiedziała „tak”. Jeden na dwudziestu uc-zniów przyznał, że pali regu-larnie, w większości były to dziewczyny. Palacze również częściej sięgali po alkohol i narko-tyki niż niepalący. 8,2% badanych

paliło marihuanę, tym samym jest to najczęściej zażywany narkotyk wśród młodzieży. wyniki badań pokazują również znaczną poprawę w postawie i myśleniu młodych ludzi na te-mat picia alkoholu. Pomiędzy rokiem 2003 a 2010 zmalał odsetek uczniów twierdzących, że picie rówieśników raz w ty-godniu jest w porządku. Liczba ta spadła z 46% do 32%. na pod-stawie wyników badań można wyciągnąć wnioski, że młodzież jest mniej tolerancyjna dla alko-holu, papierosów i narkotyków i rzadziej sięga po te używki. Mnie-jsza tolerancja dla rówieśników pijących alkohol jest objawem zmian jakie następują naro-dowej kulturze picia. rzecznik departamentu zdrowia ostrzega jednak, że nie można na pod-stawie wyników tych badań popaść w samozadowolenie i osiąść na laurach. wręcz przeci-wnie zażywanie narkotyków, nadużywanie alkoholu jest wciąż ważnym i niebezpiecznym prob-lemem, który należy rozwiązać.

J.O.

myśl Pozytywnie nie zacHorujesz!

najnowsze badania potwierdzają, że pozytywne myślenie zmnie-jsza ryzyko udaru mózgu, który może być przyczyną śmierci lub paraliżu. optymiści są bardziej skłonni do dbania o siebie, ale również optymizm sam w so-bie daje zaskakująco pozyty-wne efekty biologiczne. Podczas badań odkryto silny związek pomiędzy pogodą ducha a mnie-jszym ryzykiem wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych jak zawał serca czy udar mózgu u osób starszych. w wielkiej Brytanii każdego roku 150,000 osób doznaje udaru mózgu z

czego w 53,000 przypadków jest to przyczyną śmierci. tym samym jest to trzecia najczęstsza

przyczyna zgonów tuż po choro-bach serca i raku. Badania zostały przeprowadzone przez amerykańskich psychologów z uniwersytetu Michigan na 6000 osób powyżej 50 roku życia, które nie doznały wcześniej uda-ru mózgu. Podczas dwuletniego okresu trwania badania 88 osób doznało udaru mózgu, który w niektórych przypadkach skończył się śmiercią. Przed rozpoczęciem badań każdy wypełnił ankietę, w której zawarto pytania na temat spojrzenia na życie. na podstawie uzyskanych odpowiedzi naukow-cy opracowali skalę optymizmu

składającą się z 18 punktów. okazało się, że optymistyczna osobowość jest silnie związana z unikaniem ryzyka udaru. dla każdej wzrastającej jednostki optymizmu szansa wystąpienia wylewu spadła o 9%. Badania pokazują nie tyko to, że osoby z pozytywnym nastawieniem do życia są bardziej aktywne i skłonne do podejmowania działań promujących zdrowy styl życia. istnieją również dow-ody, że optymizm może mieć bezpośredni wpływ na biologię

człowieka przez pobudza-nie układu odpornościowego. Powszechnie wiadomo, że pozyt-ywne myślenie pomaga w lecze-niu i powrocie do zdrowia nie tylko po udarze mózgu lecz w każdej chorobie. teraz wiadomo również, że może również działać profilaktycznie zmniejszając ry-zyko wystąpienia udaru mózgu. istnieje mnóstwo innych pow-odów, dla których warto być optymistą, więc do dzieła! Ciesz się życiem i myśl pozytywnie!

J.O.

ENACA1208_wydanie31.indd 11 07/08/2011 20:32:18

Page 12: NS31

12

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - twoje finanseNIEZALEŻNE DORADZTWO

FINANSOWE - DNI OTWARTE

Uczciwie przyznam, że bezsenne noce nie zdarzają mi się zbyt często. w końcu jestem mężczyzną i jak to mówi moja żona, zwykle usypiam w połowie drogi do sypialni. są jednak takie noce,w które leżąc bezsennie zastanawiam się nad przyszłością mojej rodziny,szczególnie moich dwóch córek. zauważyłem, że owa insomnia jest proporcjonal-na do liczby spotkanych tego dnia kierowców, którzy pomylili sobie Bourges Boulevard z niemieckimi autostradami; ale to już nie moja bajka do opowiedzenia. Co z nimi będzie jeśli mnie coś się stanie?;jak ja sobie dam radę jeśli moja żona nagle odejdzie z tego świata? – myślę sobie. Będąc zawodowym niezależnym doradcą finansowym (tzw. ifa) wiem, że w takich nieszczęśliwych chwilach są sposoby na zadbanie o przyszłość rodziny. zacznijmy od najprostrzej formy zabezpiec-zenia finansowego: tzw ubez-pieczenia na wypadek śmierci inaczej nazywanym polisą na życie. z założenia ten rodzaj polisy zapewnia wypłatę uzgod-

nionego świadczenia w momen-cie zgonu osoby ubezpieczonej. i tutaj pojawiają się pierwsze różnice z polską praktyką ubezpieczeniową. wśród mieszkańców wielkiej Brytanii najpopularniejsza formą polisy na życie jest ubezpieczenie, które obejmuje nas do 65 roku życia, czyli do momentu przejścia na emeryturę. zwykle, wartość polisy jest obliczana na pod-stawie sumy kredytu hipotecz-nego i innych długoterminowych zobowiązań finansowych. Czyli, np.: rodzina z kredytem hipo-tecznym w wysokości 150tys funtów zwykle wykupuje polisę o tej samej wartości. oczywiście pierwsze pytanie przychodzące do głowy to: co ma wspólnego kredyt hipoteczny z polisą na życie? okazuję się, że dosyć dużo. Po pierwsze, przeciętny kredyt hipoteczny jest właśnie spłacany do 65 roku życia; na ten sam okres wykupujemy polisę na życie o wysokości kredytu hi-potecznego. Po drugie: w chwili śmierci jednego z żywicieli rodz-iny, w trakcie spłacania kredy-

NaSze Porady

DORADZTWOFINANSOWE

Jak możeszwłaściwie zadbaćo finansowebezpieczeństwowłasnejrodziny?

tu hipotecznego, pozostający przy życiu mąż lub żona musi kontynuować spłatę kredytu. jeżeli ta rodzina posiada polisę na życie, to zwykle zostaje ona użyta do całkowitego spłacenia zadłużenia i tym samym pozby-cia się tego zobowiązania finan-sowego. większość z moich klientów wychodzi z założenia, że nie ma sensu płacić za polisę na życie po spłaceniu kredytu hipotecznego. Posiadanie nieruchomości gwa-rantuje im możliwość przekaza-nia po śmierci jej wartości dzie-ciom czy rodzinie.na rynku brytyjskim istnieją różne typy polis na życie. są też i takie, które obejmują i są płacone przez całe życie (tzw: whole of Life Policy) i które gwarantują wypłacane świadczenie bez względu na wiek. ten temat po-ruszymy w następnym wydaniu naszych stron.jeżeli macie wykupioną polisę na życie ale nie jesteście pewni jak-iego typu, potrzebujecie porady w jaki sposób najkorzystniej się ubezpieczyć lub chcielibyście porównać waszą istniejącą polisę (szczególnie jeśli jest wykupiona przez bank) z innymi produk-tami dostępnymi na rynku bry-tyjskim, proszę do mnie napisać na adres: [email protected] (język polski mile widzi-any) lub zadzwonić pod numer 07840155789 aby umówić się na spotkanie. i bardzo proszę nie martwcie się o opłaty. Usługa ta jest bezpłatna dla czytelników naszych stron.

Mark ChivaAshley Law Peterborough

8a Cowgate, Peterborough PE1 1NA

ENACA1208_wydanie31.indd 12 08/08/2011 16:17:24

Page 13: NS31

13

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

BizNeS, Praca, GoSPodarka

Prognozy wyliczone przez spec-jalistów mówią wyraźnie, że 75% ogółu pracowników zatrudnio-nych na wyspach nie może liczyć w tym roku na podwyżkę. Tylko jedna czwarta osób pracujących w Wielkiej Brytanii otrzymała w tym roku podwyżkę – mówi

Chartered Institute for Person-nel and Development (CIPD). Ze względu na to, że większość płac wzrosła pomiędzy styc-zniem a majem, duża część pozostałych pracowników nie może już liczyć na podwyżkę w tym roku – dodaje CIPD. Lecz

Podwyżek nie będzie

nawet te szczęśliwe 25% osób, których wynagrodzenie wzrosło w tym roku nie odczuły wielk-iej ulgi widząc nową wypłatę. Wzrastające koszty utrzymania wciąż zmuszają wszystkich do większego oszczędzania niż w latach poprzednich. Jednakże w drugiej połowie 2011 roku będzie można zauważyć pewien wzrost płac w sektorze prywatnym, szc-zególnie w handlu detalicznym, gastronomii i hotelarstwie. Część z tych podwyżek będzie związana z podwyżką krajowej płacy mini-malnej, która wejdzie w życie w październiku.Sytuacja, w której jedynie jedna czwarta pracowników otrzymała podwyżkę ściśle związana jest z obecnym rządowym zamrożeniem wynagrodzeń dla większości pracowników sek-tora publicznego. Aż czterech na pięciu urzędników nie otrzymało w tym roku podwyżki. Kanclerz George Osborne ogłosił dwuletnie zamrożenie płac w sektorze pub-licznym w budżecie na 2010 rok, z wyjątkiem pracowników, których wynagrodzenie jest mniejsze niż £21,000 rocznie.

Joanna Owsiana

zbyt wielu imigrantów

Aż 71% Brytyjczyków powiedziało, że w ich kraju jest zbyt wielu imigrantów. Natomi-ast jedynie 27% mieszkańców Wysp Brytyjskich uważa, że imi-gracja jest dobra dla gospodarki – pokazują najnowsze wyniki badań przeprowadzone przez Ipsos Global @dvisor. W bada-niach wzięły udział 23 kraje, spośród których największa licz-ba ankietowanych odpowiedziała twierdząco na pytanie „czy uważasz, że w Twoim kraju jest zbyt wielu imigrantów?” w Rosji – 77%. Kolejne kraje o tak wysokim wskaźniku to Belgia (72%), ws-pomniana wcześniej Wielka Brytania (71%) oraz Włochy (67%), Hiszpania (67%) i RPA (66%). Najbardziej zadowoleni z poziomu imigracji okazali się Japończycy, tylko 15% ankietow-anych twierdzi, że w Japonii jest zbyt wielu imigrantów. 76% Brytyjczyków twierdzi również, że imigracja powoduje zbyt duży nacisk na usługi pub-liczne. W tej kwestii Brytyjczycy uplasowali się na pierwszym

miejscu spośród wszystkich 23 krajów. 62% pytanych obywateli brytyjskich powiedziało, że imi-granci utrudniają im znalezienie pracy. zjawisko imigracji jest na-jbardziej pozytywnie postrzegane w Brazylii, gdzie prawie połowa a dokładniej 49% zgodziło się, że imigranci sprawiają, że ich kraj jest bardziej interesującym mie-jscem do życia. Na to samo pyt-anie twierdząco odpowiedziało 33% Brytyjczyków. Jeśli chodzi o kwestie gospodarki to 47% Bra-zylijczyków powiedziało, że imi-gracja jest dobra dla gospodarki ich kraju. Znamy już zdanie Brytyjczyków na temat imigracji, dowiedzmy się co o tym zjawisku myśli premier Wielkiej Brytanii David Camer-on? Premier powiedział, że chce obniżyć saldo migracji z obecnych 242 tysięcy do poziomu z 1990 roku, kiedy to liczba obcokra-jowców przyjeżdżających do UK podawana była w dziesiątkach tysięcy a nie w setkach, jak teraz.

J.O.

PROMOCJA BIZNESU

Nosisz sie z zamiarem otwarcia własnej działalności na te-renie UK? Masz pomysł, ale brak Ci doświadczenia? Skontak-tuj sie z nami. Pokierujemy Tobą, zaoferujemy pomoc jakiej nikt dotąd Ci nie udzielił. Twój pomysł pozostanie bezpieczny, a kiedy zaczniesz - my o tym napiszemy na łamach gazety.

[email protected]

gigantom niePotrzebnahurtownia owoców

Eurodix to hurtownia zajmująca się importem owoców do Wiel-kiej Brytanii. Ma swój oddział równeiż na terenie Peterborough. Niestety firma ta nie jest w stanie

dłużej prosperować obarczając winą supermarkety. 45 stałych pracowników straciło pracę.Pracownicy Eurodix po przybyciu do pracy oniemieli, gdy właściciel

firmy oznajmił, iż firma zostanie zamknięta. Powód? Supermar-kety giganty, jak Tesco czy Asda już nie korzystają z usług takich pośredników tylko kupują owoce bezpośrednio od farmerów, co pozwala im na znaczne obniżenie cen produktów.Eurodix istnieje od 1972 roku i zatrudnia 45 pełno kontrak-towych pracowników oraz kilku tymczasowych. Większość ludzi pracuje tam po kilkanaście lat i nie wyobraża sobie pracy gdzie indziej. Podczas ogłoszenia planowanego zamknięcia nie obeszło się bez łez. Na miejscu był także pracownik Job Centre, aby udzielić wszelkich informacji jak szukać pracy oraz jak starać się o zasiłek dla bezrobotnych.

Newsman

ENACA1208_wydanie31.indd 13 08/08/2011 16:16:41

Page 14: NS31

14

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 14 09/08/2011 12:20:56

Page 15: NS31

15

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 31 11 Sierpień 2011

lIga regIoNalNa

felIetoN

str.16

Piłka noŻna

SPECJALNY DODATEK SPORTOWY

w jednościtrzyma ich Siła

Polskie kluby sportowe w UK pracują na razie “u podstaw”. Piłkarze grają w ligach region-alnych, ale mimo niełatwej sytuacji materialnej, spor-towo radzą sobie nieźle.

Str.18

Po trzykroćczekam na ligę

Nie lubię Manchesteru - to słowa gwiazdy MC Mario Balo-tellego. Chłopak ma włoskiego trenera i kosmiczne zarobki, gra w czołowym europejskim zespole na nowym stadionie, zdobył Puchar Anglii ze swoją drużyną.

Str.17

Tomasz Frankowski rozpoczął nowy sezon piłkarskiej ek-straklasy w znakomitym stylu – zdobył dwa gole w meczu z Podbeskidziem. „Nasze Strony” rozmawiały z czołowym polskim napastnikiem nt. bieżącego sezonu i nie tylko.

redagujeJacek Przybyło

BrazylIazaroBI

dUŻĄ kaSe Ministerstwo sportu Brazylii przewiduje, że organizacja piłkarskich mistrzostw świata w 2014 roku przyniesie zysk w wysokości 70 miliardów dola-rów.

Str.16

Wisła ponoWniefaWorytem

ENACA1208_wydanie31.indd 15 09/08/2011 16:43:46

Page 16: NS31

16

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy Na SPortoWo

Wisła ponoWniefaWorytem

Tomasz Frankowski rozpoczął nowy sezon piłkarskiej ek-straklasy w znakomitym stylu – zdobył dwa gole w meczu z Podbeskidziem. „Nasze Strony” rozmawiały z czołowym pol-skim napastnikiem nt. bieżącego sezonu i nie tylko.

Jacek przybyło: - Gratuluję rozpoczęcia rozgrywek. Kto będzie królem strzelców w nadchodzącym sezonie i dlaczego będzie to Frankowski?tomasz frankowski: - Dziękuję. Koledzy zrobili swoje, a ja tylko dokończyłem. Nie wydaje mi się, żebym został któlem strzelców, choć oczywiście cieszyłbym się z tego. Byłaby to ogromna niespod-zianka. Ja już swoje zrobiłem w polskiej piłce. Są przecież tacy za-wodnicy jak Niedzielan, Rudnevs, Traore. Naciskali już w zeszłym sezonie, wtedy udało mi się odeprzeć te ataki, ale nie wiem jak będzie teraz. Niemniej czas na to, aby pojawiali się młodsi za-wodnicy.

J.p.: - Kto według ciebie wygra te rozgrywki, czy masz jakiegoś faworyta?t.f.: - Wydaje się, że będzie to Wisła Kraków. To zespół, który ma potencjał. W zeszłym sezonie zdobyła mistrzostwo dysponując trochę słabszym składem, więc jak miałoby być tym razem? Poza tym dysponuje ona budżetem 4-5 razy większym, niż Jagiellonia, choć moim zdaniem piłkarze Wisły, to gracze tego formatu, że są opłacani adekwatnie do swoich umiejętności.

J.p.: - A jak oceniasz postawę naszych drużyn w europejskich pucharach?t.f.: - Nie za dokładnie oglądałem inne mecze pucharowe, jed-nak cieszę się z początkowych sukcesów. Ważne, też aby nasze zespoły robiły punkty potrzebne w klasyfikacji UEFA do tego, aby utrzymać liczbę cz-terech drużyn w rozgrywkach pucharowych. Szkoda, że nie spisał się mój zespół. Miałem nadzieję na lepsze osiągnięcia, liczyłem na to, że przejdzie-

my co najmniej trzy rundy.

Jp.: - Co myślisz o powrotach star-szych piłkarzy z zagranicy? Przed tym sezonem do polskiej ekstrak-lasy zawitało ponownie kilka znanych nazwisk.t.f.: - Umówmy się, że w każdej lidze piłkarze po trzydziestce wracali, wracają i będą wracać. Różnie to wychodzi, np. ostatnio Maćkowi Żurawskiemu powrót za bardzo nie wyszedł, tak więc na dwoje babka wróżyła. Teraz wrócili Kosowski, Żewłakow, Baszczyński i myślę, że swoje piętno odcisną na zespołach, do których dołączyli. Pytanie tylko, czy na tyle, że będzie to zgodne z oczekiwaniami wobec nich...

Jp.: - Wisła i Śląsk rozpoczęły ligę z umiarkowanym pow-odzeniem. Pucharowa zadyszka? t.f.: - Myślę, że rzeczywiście bardziej zależy im na awansie w pucharach. Śląsk jednak to nie jest zespół na mistrzostwo i obawiam się, że w ich przypad-ku występy poucharowe mogą jeszcze bardziej odbić się na ich formie. O Wisłę jestem spokojny, ten zespół sobie poradzi.

Jp.: - Ciekawy pomysł mają w Lechii – bedą premiować piłkarzy za frekwencję na trybunach. Jak to oceniasz?t.f.: - To nowatorskie, nie da się ukryć. Najważniejsze jednak, aby w ogóle płacili, a z tym w

naszej lidze bywa różnie. Z tego co pamiętam, to i w tym klubie bywały jakieś problemy, ale skoro piłkarze się na to zgodzili, to może tym razem to zda swój eg-zamin.Jp.: - Niedawno odbyło się loso-wanie eliminacji mistrzostw świata. Co sądzisz o jego wyniku? t.f.: - Nie za bardzo przyglądałem się samemu losowaniu, jednak prawda jest taka, że na kogo byśmy nie trafili, trzeba być w dobrej dyspozycji, grać i wygrać. Więc specjalnie nie podniecam się tym, że to Anglia, czy San Marino. Zdarzało się w historii, że awansowaliśmy z silniejszych grup, a nie awansowaliśmy ze słabszych. Trzeba się zmobilizować i zająć to drugie miejsce, premiowane awansem. A póki co przed nami inna impreza, Mistrzostwa Europy i to na niej trzeba się skoncentrować i starać wyjść z grupy.

Rozmawiał Jacek Przybyło

EKSTRAKLASA

Brazylia zaroBi

Ministerstwo sportu Brazylii przewiduje, że organizacja piłkarskich mistrzostw świata w 2014 roku przyniesie zysk w wysokości 70 miliardów dola-rów.

Gospodarze przyszłych mis-trzostw zrobili badania, z których wynika, że kraj odnotuje wzrost gospodarczy, który przynie-sie dochody sięgające 110 mil-iardów reali (70,1 mld dol.). Będzie to wynikiem inwestycji w rozbudowę sektora publicznego i prywatnego, co z kolei przełoży się na wzrost konsumpcji, pop-ytu na usługi i przychodów z tytułu podatków. Same podatki bezpośrednie mają dać aż 30 mil-iardów dolarów. Z kolei wzrost konsumpcji powinien dać zysk w wysokości co najmniej trzech miliardów.Do Brazylii ma przyjechać w związku z mundialem ponad 600 tysięcy fanów z całego świata, którzy wydadzą na miejscu co najmniej 2,55 miliarda dolarów. Gospodarze liczą też na poważny wzrost wewnętrznej turystyki obywateli zakochanych w piłce

POZA BOISKIEM nożnej, którzy będą chcieli na żywo obejrzeć turniej i mogą na ten cel wydać nawet 3,5 miliarda.Rozwój infrastruktury turystyc-znej i sportowej powinien też sprawić, że stałe zatrudnienie znajdzie około 330 tysięcy mieszkańców, a tymczasowe nawet 381 tys. Brazylijczyków.Ostatnio koncern Johnson & Johnson został ósmym i zarazem ostatnim światowym sponsorem najbliższych Mistrzostw Świata. Firma ma zająć się zapleczem medycznym turnieju. Umowa z władzami piłkarskimi obejmu-je zarówno sam Mundial, jak i poprzedzający go Puchar Kon-federacji oraz wszystkie imprezy promujące zawody planowane na rok 2014.- Mający globalne zaplecze oraz zaufanie koncern Johnson & Johnson to dla FIFA spora pro-mocja dlatego cieszymy się, że będziemy współpracować - stwierdził dyrektor market-ingowy piłkarskiej organizacji. Brazylijczykom natomiast życzymy, aby ich prognozy okazały się bardziej realistyczne, niż te czynione przed mistrzost-wami w RPA.

Jac

ENACA1208_wydanie31.indd 16 09/08/2011 19:28:33

Page 17: NS31

17

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

Nie lubię Manchesteru - to słowa gwiazdy MC Mario Balotellego. Chłopak ma włoskiego tren-era i kosmiczne zarobki, gra w czołowym europejskim zespole na nowym stadionie, zdobył Puchar Anglii ze swoją drużyną. Za nic ma jednak to co osiągnął. Teraz nie podoba mu się Man-chester, wczoraj to był Mediolan. Jutro nie spodoba mu się Barce-lona... Takie kulawe jest wprow-adzenie do zaczynającego się sezonu w lidze angielskiej, na-jstarszej na świecie. W ten week-end na boiska wychodzą piłkarze Championship, zmierzą też mis-trz (MU) ze zdobywcą Pucharu Anglii (MC) w ramach FA Com-munnity Shield (dawniej Tarcza Dobroczynności). Mimo wybrzy-dzania Balotellego, na ligę cze-kam z wielką ochotą.Po pierwsze dlatego, że niewątpliwie będzie bardzo ciekawa. Zdobycie tytułu w tym roku przez MU zdrowo pobudziło kluby do działania. Ciekawe ruchy zaplanował i przeprowadził Liverpool. Zespół ma dobrego fachowca za sterami

i wstydliwie długo czeka na mis-trzostwo. Przyjście Charliego Adama powinno wzmocnić drugą linię, podobnie się ma ze Stew-artem Downingiem i Jordanem Hendersonem (miał ofertę z MU). W bramce rutynowany Alexander Doni z Romy - obrazek Liverpoo-lu ma teraz różowe barwy bo już wiosna była obiecująca.Mocniejszy jest MC - Sergio Ague-ro z Atletico Madryt to wydatek potężny, lecz i piłkarz w Hiszpa-nii był bardzo skuteczny. Gael Clichy wyrwany z Arsenalu to posunięcie niezwykle obiecujące, Stefan Savić z Partizanem Belgrad zdobył mistrzostwo Serbii (grał w jednym zespole z Ilievem i Jo-vanoviciem - teraz wiślakami). Nie można bagatelizować Arse-nalu - sporo stracił na odejściu obrońcy Clichy’ego, lecz w pr-zodzie Gervinho z Lille powinien zrównoważyć ten ubytek. Zagadką pozostają możliwości kilku mocnych klubów. Nic ważnego nie stało się na razie w Chelsea, która walkę w ostatnim sezonie przegrała z kretesem. Zwany kiedyś “Bankiem Anglii” Everton nie kupił nikogo. Aston Villa bez Downinga i Younga, ale z N’Zogbią z przodu i Givenem w bramce niejednego boleśnie ugryzie, lecz po mistrzostwo zapewne nie sięgnie. Tottenham bywa grożny, na razie jednak spo-ro traci, a do bramki trafił bliski emerytury Brad Friedel.Po drugie zdecydowanie silnie-jszy jest MU. Jedyne co martwi to luka w pomocy po Scholesie (być może powiedzie się misja sprow-adzenia Snijdera z Interu). Ale “Diabły” mają nowego, zdolnego bramkarza w osobie Hiszpana Davida De Gei, przyszłościową parę stoperów (razem grają w młodzieżówce) Jones - Smalling,

Po trzykroć ...czekam na ligę

“nowego Giggsa” jakim ma stać się Young z Aston Villi. MU zagrał bardzo przyzwoicie podczas turnee w Stanach Zjednoczonych, gdzie połknął nawet Barcelonę w małym rewanżu za finał Ligi Mistrzów (rywal bez Messiego, MU bez kontuzjowanego Hernan-deza) a innych amerykańskich braci po prostu rozstrzeliwał brutalnie i perfekcyjnie. Nie-przebrane tłumy na meczach “Diabłów” w USA świadczą o do-brej robocie promocyjnej. Na sta-dionie w Andover (Washington Red Skins, 82 tys. biletów poszło jak woda) kibiców w koszulkach MU było zdecydowanie więcej, niż w katalońskich. Ten kierunek przyniósł już duży zarobek i będzie dawać wielkie pieniądze także w przyszłości. MU fawo-rytem następnego sezonu? Na tym etapie okienka transferowe-go - tak, po przyjściu klasowego rozgrywającego - na pewno tak.Po trzecie wreszcie, czekam na rozpoczęcie sezonu z uwagi na Radka Majewskiego. Gdy przechodził do Nottinghamu wielu polskich fanów trzymało za niego kciuki, obawiając się o jego... zdrowie, a może i życie. Radek nie przypomina norweskich osiłków a jednak nie tylko utrzymał się przy życiu na stadionach Cham-pionship, a także często grał w swoim zespole. Dotarł on do play-offu o ekstraklasę, gdzie z winy menedżera gładko przegrał. Teraz Forest ma nowego szko-leniowca, a Radek nową szansę. Steve McClaren, za czasów pracy w kadrze Anglii zwany Myszką Miki (a także McClownem), da mu szansę?

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

specjalnie dla Naszych Stron

NASZE STRoNY NA SPoRToWo

RED. KRZYSZTOF MRÓWKAINTERIA.PLFELIETON

jedenastki nadalsą w komPlecie

Nie pamiętam kiedy tak dobrze naszym zespołom poszło w eu-ropejskich pucharach. Tyle, że teraz będzie trochę trudniej.Cieszy przede wszystkim Wisła - dwie wygrane z Liteksem Łowecz (2-1 na wyjeździe i 3-1), całkiem dobrym zespołem z Bułgarii i znakomita postawa Maora Meliksona. oby Izraelc-zyka nie trzeba było za szybko sprzedawać... Wiślacy na pewno w pucharach pograją dłużej, bo jako wyjście awaryjne (odpukać) mają zapewnione rozgrywki grupowe w Lidze Europy. Ale o tym nawet nie mówią, chcą awansować do grupy Champions League. Pokonać trzeba tylko (?) Apoel Nikozja - futbol cypryjski w ostatnich latach poszedł bardzo do góry, a sam Apoel grał już LM... Śląsk nie potrafił wygrać u sie-bie, więc często, acz nieudanie ostrzeliwał bramkę Lokomotivu Sofia na wyjeździe. Mecz mógł w efekcie przyprawić kibiców wrocławian o zawał, bowiem doszło do dogrywki i karnych. Tutaj jednak świetna postawa Kelemena w bramce, dwie obro-ny, sprawiła, że nasi mogą cieszyć

Po PUCHARACH się z awansu do IV rundy LE (0-0 u siebie, 0-0 k. 4-3 dla Śląska). A w Bułgarii – oj, będzie się działo, bo poza porażką z Po-lakami, jeszcze Levski Sofia nie przeszedł słowackiej Trnavy. Za to Śląsk może przywykł już do rywali z Bałkanów na tyle, że teraz ogra Rapid Bukareszt. Najbardziej martwi zaś bez-bramkowy remis Legii z Gaziant-epsporem, który jednak dawał awans dzięki wyjazdowemu zwycięstwu (1-0). Legia osiągnęła ostatni wynik w słabym stylu, prezentując momentami anty-futbol – jak powiedział trener Turków, Tolunay Kafkas. Z tym, że jego zespół był co najmniej nieudolny. Kafkas jeszcze przed meczem zapowiadał awans, a po spotkaniu się obraził, za to, że śmiano się z niego na konfer-encji prasowej. Trudno jednak warszawiakom wróżyć dłuższą karierę w tej edycji pucharów. Zwłaszcza, że utytułowany Spar-tak Moskwa, z którym teraz zagrają, choć najlepsze lata ma za sobą, wydaje się mocnym ry-walem i ma w swoich szeregach Brazylijczyka Wellitona, eks-kró-la strzelców rosyjskiej Premier Ligi.

Jac

ENACA1208_wydanie31.indd 17 09/08/2011 19:28:48

Page 18: NS31

18

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy Na SPortoWo

Klub sportowy, cieszący się olbrzymią popularnością pośród kibiców piłkarskich, a mowa o Manchester United, który został okrzyknięty najbardziej znienawidzoną marką przez obywateli Wielkiej Brytanii. W tym niechlubnym plebiscycie jest wyżej niż Ryanair i McDonald. Tak wynika z badań przeprow-adzonych przez Online Opinions, zajmującej się badaniami opinii publicznej. 1.000 osób spytano, o to które z marek najbardziej ich zniechęcają. Ponad 26% an-kietowanych wybrało Manches-ter Utd:Oto pełna lista i kolejne po “lider-ach” z Manchesteru miejsca na niechlubnej liście znienawidzo-nych marek:1.Manchester United - 26%; 2.Ryanair - 23%; 3.British Gas - 22%; 4.McDonald’s - 19%; 5.RBS - 17%; 6.Lloyds Bank - 16%; 7.Starbucks - 14%; 8.BT - 13%;9.Sky - 13%; 10.Easy Jet - 10%;11.Network Rail - 9 %.

Mateo

nielubiany Man u

nienawidząManchesteru w jedności

trzyma ich siłaPolskie kluby sportowe w UK pracują na razie “u pod-staw”. Piłkarze grają w li-gach regionalnych, ale mimo niełatwej sytuacji materi-alnej, sportowo radzą sobie nieźle. Taką wyróżniająca się drużyną jest Polonia Stoke występującą w Sunday Coors Football League.

Zespół istnieje już ponad dwa lata. Jego pomysłodawcą był Krzysztof Więckowski, do dziś menadżer drużyny. Grał on wraz z kolegą Adamem ,,Bulą’’ Błaszczykiem w lokalnej ekipie angielskiej. - Kolega to napast-nik pierwsza klasa, a ta drużyna prezentowała poziom mizerny – opowiada Krzysztof. - Po którymś meczu powiedział mi, że już nie gra z nimi i żebym założył polską drużynę, to wtedy wróci. Wiedziałem, że w Stoke jest tro-che Polakow, użyłem facebook’a i naszej klasy oraz ogłoszeń w polskim sklepie i wkrótce odbyło się pierwsze spotkanie i trening. Liczba nie była powalająca, więc uruchomiłem jeszcze znajomości (jak i Adam) i znaleźliśmy paru chłopaków w pobliskim Crewe i Stafford. Zaczęło się kręcić...Zakładając klub, chcieli uczcić zasługi Polaków na rzecz UK w trakcie II Wojny Światowej. Myśleli o Dywizjonie 303, jed-nak doszli do wniosku, że dzisie-jsze pokolenia nie mają pojęcia o tym, że w skład sił brytyjskich wchodziły oddziały innych nacji. Naradzili się więc i wybór padł na Polonię, która jednoznacznie ko-jarzy się z naszym krajem.

LiGa reGioNaLNa

władze oK, sędziowie różniePrzeszli procedurę rejestracyjną w Staffordshire FA. - Zostaliśmy też życzliwie przyjęci przez zarząd Coors League, a zwłaszcza jej prezesa Mick’a Sanders’a, który w latach 60. i 70. grał przeciw Polakom, którzy mieli tutaj swoją drużynę, a po wo-jnie zostali i mieszkali w Black-shaw Moor niedaleko Leek. Pomógł nam bardzo – wspomina menadżer. W zespole pojawili się zawodnicy z różnych zakątków Polski. W UK mieszkają oni w Stoke, Crewe, Stafford, Market Drayton i Tel-ford. W pierwszym sezonie grał z nimi również Anglik, Dave, ale to nie podobało się jego ziom-kom na trybunach. Od początku występuje też Słowak, Ivan. Po-lonia trenuje i gra na wynajętym boisku, najczęściej od miejscowe-go Councilu,w parku. Na lepszy obiekt klubu póki co nie stać. Chociaż poloniści spotkali się z miłym przyjęciem futbolowych władz, na boisku bywało nie-

sympatycznie. Spotkali się np. z sędzią, który chciał rządzić, na podstawie tego, że był Angliki-em. Zabronił im porozumiewać się po polsku, wyrzucił kibiców „bo może się z niego śmieją, a on nie rozumie” i stwierdził, że on ,,ustala reguły dla jakichś tam emigrantów, którzy nie mają tutaj takich praw, jakie mają Anglicy’’. Teraz jest już inaczej. Bywają oczywiście słabsi arbitrzy, ale jak mówi K. Więckowski, rekompensują ich ci lepsi. Po-lonia jest już znana i sędziowie nawet żartują, żeby podrzucić im kilka przekleństw po polsku, to będą wiedzieć, kiedy się o nich źle mówi. Polska ekipa już w pierwszym sezonie wygrała swoją dywizję (Div 4), a w następnym zajęła 4. miejsce, choć z pierwszą trójką wygrała niemal wszystkie mec-ze. Niestety, nie zawsze da się wystawić najlepszą jedenastkę. Zawodnicy muszą zarabiać na życie, a to niekiedy kierowcy, pracujący na zmiany, no i też trze-ba zająć się rodziną. Niemniej 4.

lokata dała kolejny awans.

wspomożenia braK Podstawową bolączką tego am-bitnego zespołu jest gotówka. Nie pomaga prawie nikt, tylko jeden mały lokalny pub dał na zeszły se-zon 200 funtów. Poza tym gracze robią zrzutkę. - Jednak jest bard-zo ciężko – zwierza się Krzysztof Więckowski. - Wielu z nas prócz tego, że dojeżdża, jest też jedyny-mi żywicielami swoich rodzin. Każdy następny sezon stoi pod znakiem zapytania, jednak miłość do piłki i przysłowiowe zżycie się na boisku i poza nim, pozwa-la nam kontynuować. Niestety, nie mamy ani nowych strojów, ani wsparcia. Lokalne drużyny przeżywają problemy i znikają, bo pubów lub małych firm nie stać na sponsoring, więc i my nie mamy na to perspektyw, zwłaszcza, że polskich firm w Stoke raczej nie ma. Sponsor rozwiązałby wiele problemów, moglibyśmy grać na boisku z prawdziwego zdarzenia. W tym sezonie poloniści postarają się poradzić sobie jak do tej pory, ale zdają sobie sprawę, że na dłuższą metę tak się nie da. Pisali już do lokalnego posła, ale ten nie znalazł funduszy ani w kra-jowych środkach, ani lokalnych i odsyłał do instytucji, w których trudno jest się przebić. Próbują też radzić sobie w inny sposób np. organizując „raffle” w miejs-cach pracy, co jednak jest kroplą w morzu potrzeb.Klub stara się jednak nie tylko przetrwać, ale i rozwijać. Zaprasza nowych członków. - Ktokolwiek się zgłosi, a ma trochę pojęcia o piłce, jak i chęci wstawania w niedzielne poranki i kopania się w błocie, deszczu i zimnym wietrze, gdzie jedyną nagrodą jest radość z wygranej opłaconej zrzutką na sędziego i boisko - jest zawsze mile widziany – deklaruje Krzysztof Więckowski. - A są tu naprawdę fajni ludzie, choć nie ma funduszy. Ale jest pasja i chęć pokazania miejscowym, że Polacy to nie tylko maszyny do pracy i wódki, więc jak będą wyniki, być może będzie kolejny sezon. Jacek Przybyło

ENACA1208_wydanie31.indd 18 09/08/2011 19:29:05

Page 19: NS31

19

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 19 09/08/2011 12:21:57

Page 20: NS31

20

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - kobieta i dziecko

dla najmłodszychPokolorój wodny świat Myszki Miki ...

GuMy i Plastry szkodzą ciąży

kobietom ciężarnym gumy i plastry nikotynowe pomagają w walce z nałogiem, ale niestety są szkodliwe dla płodu. tak uważają amerykańscy naukowcy, któr-zy twierdzą też, że substancja uzależniająca jest wchłaniana przez płód i to może powodować choroby serca oraz problemy z nadciśnieniem w późniejszym życiu.kobiety, które palą w ciąży są nakłaniane do rzucania pale-nia ponieważ u nich występuje większe ryzyko przedwczes-nego porodu, deformacji płodu, chorób w dzieciństwie oraz śmierci łóżeczkowej ich dzieci. Jednakże lekarze zalecają im, aby spróbowały pozbyć się tego nałogu bez wspomagania plastra-mi czy gumami, niestety dla zbyt wielu przyszłych mam okazuję się to być zbyt trudne. co ciekawsze w przeszłości na opakowaniach środków wspomagających por-zucenie nałogu widniały infor-

macje o tym, że kobiety w ciąży nie powinny ich zażywać. ale w 2006 roku rząd podjął decyzję o ich usunięciu, gdyż według nich korzyści jakie płyną z rzucenia palenia przewyższają ryzyko szkodliwości nienarodzonemu dziecku. Według danych nHs ponad jedna czwarta ciężarnych w Wielkiej brytanii paliła nałogowo z czego część z nich paliła nadal a część rzuciła palenie zaraz po tym, gdy dowiedziały się, że są w ciąży.dokładna liczba kobiet, które używały gum czy plastrów niko-tynowych nie jest znana.każda forma nikotyny u ko-biet w ciąży jest zła lecz lekarze zalecają kobietom w ciąży żucie gumy bardziej niż stosowanie plastrów, ponieważ żucie gumy jest mniej szkodliwe. Jednakże istnieje wiele innych sposobów na podjęcie walki z nałogiem bez udziału gum czy plastrów.

Barbara Galik

Poziom paranoi nad zasadami „health and safety” w Wielkiej brytanii osiągnął zenitu. bez wątpienia da się to zauważyć na każdym kroku, lecz ta historia pokazuje, że sprawy zaszły zde-cydowanie za daleko. siedmio-letnia ellie-Maye przyniosła do szkoły małe pudełeczko wazeliny, dostała je od mamy bo skarżyła się na suche usta. Jedna z nauc-zycielek skonfiskowała wazelinę twierdząc, że dziewczynka nie powinna jej przynosić do szkoły. zaskoczona mama dziewczynki, pani Wilkins postanowiła wybrać się do szkoły i porozmawiać o całym zajściu z dyrektorem. ku jej zdziwieniu dla dyrektora nie było nic dziwnego w tej decyzji. Powiedział, że jeśli matka chce to może przychodzić podczas lekcji i wyprowadzać dziecko ze szkoły by posmarować jej usta wazeliną. dodał jeszcze, że dzieci nie mogą przynosić do szkoły leków, które nie są przypisane przez lekarza.

na nic się zdały tłumaczenia matki, że wazelina to nie jest lek i można ją kupić wszędzie. dyrek-tor postawił sprawę jasno, albo recepta, albo dziewczynka nie ma prawa używać wazeliny na terenie szkoły. zdenerwowana matka poszła do GP, lecz tam usłyszała, że to nie jest lek więc recepta nie

konfiskata kosMetyku

szkolne sPraWy

powinna być wypisana w ramach usług nHs. kobieta zatem została zmuszona do pójścia do prywat-nej praktyki lekarskiej. recepta została wypisana za 15 funtów i teraz ellie-Maye może jej używać w szkole. szkoła odmówiła ko-mentarza w związku z tą sprawą.

J.O.

biła dziecko bo ...było zbyt szczęśliwe

61-letnia sandra Jones z cam-bridge podczas rozprawy sądowej, która odbyła się 4 sier-pnia przyznała się do pobicia 15-miesięcznego dziecka. kobi-eta powiedziała, że nienawidziła dziewczynki za to, że była taka wesoła. do ataku doszło 3 kwiet-nia. tego dnia sandra opiekowała się 15-miesięczną dziewczynką, w domu przebywał również jej partner Michael Fairly. rano nic nie wskazywało na taki rozwój zdarzeń, sandra bawiła się razem z dzieckiem. lecz później jej nas-trój się pogorszył i po prostu podeszła do bawiącej się dziew-czynki i uderzyła ją w twarz na skutek czego dziecko przewróciło się na podłogę. Michael, partner pozwanej podszedł do dziecka i podniósł je z podłogi i upomniał swoją partnerkę, która wyszła z pokoju. Po chwili sandra wróciła do dziewczynki i uderzyła ją jeszcze raz. opiekunka zaczęła bawić się jedną z zabawek, w

wyniku czego dziecko poszło w jej kierunku. W tym momencie Michael powiedział do niej: ”nie waż się zrobić to jeszcze raz” na co sandra odpowiedziała: „chcesz się założyć?” sandra Jones trzeci raz uderzyła w głowę dziewczynkę, która kolejny raz upadła uderzając głową o podłogę. Michael zadzwonił na policję, gdy funkcjonariusze przyjechali do jej domu, oskarżona siedziała na sofie naga i paliła papierosa. Gdy oficerowie zapytali sandrę dlaczego uderzyła dziecko, ona odpowiedziała: „bo to jest mała krowa. Podeszła do mnie taka szczęśliwa. nienawidzę tej małej krowy. ona na to zasłużyła bo jest zawsze szczęśliwa.” W sądzie kobieta nie okazała skruchy. na szczęście dziecko nie odniosło żadnych obrażeń. sąd skazał sandrę Jones na 18 tygodni poz-bawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. opiekunka dostała również zakaz nienadzorowane-

go kontaktu z dziećmi poniżej 16 roku życia, oraz dwuletni zakaz zbliżania się do poszkodowanego dziecka, którego imię nie zostało podane. Jones została również obciążona kosztami sądowymi w wysokości £85.

J.O.

ENACA1208_wydanie31.indd 20 09/08/2011 18:48:54

Page 21: NS31

21

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA

Odkąd Wielka Brytania stała się dla nas nowym domem, każdy chciałby zapisać się na kartach historii połączonej Europy w sposób szczególny. Poszukując osób gotowych na podzielenie się swoją historią natrafiliśmy na niezwykle odważną i ciekawą osobę. Przed-stawiamy Bolesława Ferenca, który opowiedział nam swoją historię z nadzieją, że przysłuży się innym, by w najtrudniejszych chwilach nie załamywali rąk, by szli do przodu. - Urodziłem się 2 lipca 1939r. we wsi Biskowice w powiecie Droho-bycz. To było wówczas na terenie województwa Lwowskiego - mówi Bolesław Ferenc. - Do 18 roku życia mieszkałem tam właśnie.Bolek, w wieku 17 lat ukończył Technikum Kulturalno - Oświatowe w Samborze. Rok później, w 1957r. wrócił do kraju wraz z całą rodziną. Zamieszkali w Tychach na górnym śląsku. Już wt-edy nie mógł zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu. Podjął naukę w Szkole Rybołówstwa Daleko-morskiego w Gdyni. To był rok 1959. Rok później, kiedy Polskie Radio nadało pierwszy odcinek powieści radiowej „W Jeziora-nach” (27 maja 1960) Bolesław Ferenc został przyjety na Studium Nauczyciela Wychowania Fizycz-nego w Katowicach. - Studium ukończyłem w 1962 roku z wynikiem dobrym. Jeszc-ze tego samego roku zostałem przyjęty na pierwszy rok Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego we Wrocławiu - opowiada nasz bohater. - Studia ukończyłem w

1966r. Równolegle ze studiami kończyłem specjalizację z rehabili-tacji i pływania. Po studiach mało mu było jeszc-ze wiedzy w dziedzinie bliskiej kultury fizycznej, ruchu i reha-bilitacji. Bolesław ukończył więc dodatkowo kurs instruktora z wioślarstwa. W 1968r podjął pracę w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku na Oddziale Ortopedii i Rehabilitacji. Pracował pod okiem profesora Józefa Szczekota, uzna-nego autorytetu w dziedzinie or-topedii. Dzięki jego wskazówkom Bolesław prowadził zajęcia z dziećmi i młodzieżą ze skrzy-wieniami bocznymi kregoslupa, stosując przy tym cenne wska-zówki swojego mentora. - Na oddziale ortopedii zajmowałem się bólami pleców i odcinka dol-nego kręgosłupa. Równolegle pracowałem w Spółdzielni In-walidzkiej, gdzie zajmowałem się sportem dla inwalidów. Mi-alem sporo doświadczenia w pracy z pacjentami ze skoliozami - mówi Bolesław Ferenc. - W 1994r napisałem publikację pt.: “Informacja dotycząca leczenia skolioz metodą zachowawczą”; opatentowałem również przyrząd

emigrantz wyboru

o BoLeSłaWIe ...

do ćwiczeń dla pacjentów. W dru-giej publikacji będącej poradniki-em, skupiłem się nad poradami dla chorych cierpiących na bóle krzyża. W latach 1986-1988 Bolesław trafił na kontrakt indywidualny do Libii, gdzie pracował na terenie Trypolisu. Z kolei podejmując pracę w Szwecji, udało mu się poznać szwedzkie metody postępów w swojej specjalizacji. - W Polsce prowadzilem pry-watny gabinet fizjoterapii. od 1997r. uczyłem w szkole pod-stawowej języka angielskiego. w 1999r. przeszedłem na emeryturę, a w 2007r wyjechałem do an-glii - dopowiada Bolesław, jakby stawiając linię sumującą własne dokonania. I bynajmniej nie jest to odkreślanie się od przeszłości. Jest to doskonała okazja, by zacząć żyć pełnią sił, a posiadane doświadczenie przełożyć na po-moc innym. - W Wielkiej Brytanii podjąłem pracę jako opiekun ludzi starszych. W roku 2010 przeszedłem na emeryturę angielską. Świadczenia z obu emerytur to jakieś 500 funtów, ale wystarcza mi na godne życie. otrzymałem 2-poko-jowe mieszkanie socjalne, które

opłacać pomaga mi lokalny Coun-cil. Ja opłacam rachunki za wodę i prąd - opisuje swą brytyjską rzeczywistość Bolesław. - Z uwagi na mój wiek przydzielono mi op-iekuna. Przychodzi mi pomagać w pracach domowych. Za pół roku będę zdawać egzamin celem otrzy-mania obywatelstwa brytyjskiego. Bolesław Ferenc ma 4 córki, o których bardzo ciepło się wypow-iada. Są jego dumą i chętnie się nimi chwali. Asia jest farmaceutką w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku, Kasia jest lektorem języka niemieckiego w Amba-sadzie Niemieckiej w Warszawie. Gosia ukończyła 2-letnie Studium Ekonomiczne i Rachunkowości w Sopocie oraz Socjologię na Uni-wersytecie Gdańskim. Ukończyła również dziennikarstwo. a pracu-je w Gdańskim Lotosie, gdzie sprzedaje paliwa lotnicze na całą Europę. Zna język angielski, hiszpański i rosyjski. Interesuje się fotografią oraz uwielbia zwiedzać świat. - Najmłodsza oleńka kończy stu-dia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku Marketing i Zarządzanie oraz Fundusze europejskie. Jest-em z nich wszystkich tak samo dumny – mówi Bolesław, który swoją postawą dał córkom wzór do naśladowania. Uczą się i zdobywają swoje marzenia, a kiedy widzą, że tato nadal jest w ruchu są z niego równie moc-no dumne jak on z nich samych. - Nie odpoczywam, za wiele. Dla zabicia czasu zajmuję się pracą społeczną. Z mojej inicjatywy zos-tanie powołane centrum sportowe oraz będę się starać o założenie sekcji piłki ręcznej. Jestem również wolotariuszem w Polsko-Bry-tyjskim Centrum Integracyjnym – wymienia swoje społeczne osiągnięcia. - Znam 4-języki; an-gielski, rosyjski, ukrainski i arabski. Trochę szwedzki i węgierski. od września idę na kurs hiszpańskiego, a ponad to, mimo zaawansow-anego wieku czuję się dobrze. Codziennie ćwiczę i pływam. Bolesław Ferenc do Anglii przyjechał mając 67 lat. To był dokładnie 10 stycznia 2007 roku. Dał się namówić na to swoim córkom. Jak mówi, okropnie się

bał tego wyjazdu. Jego obawy dotyczyły główie wieku i nie-przywidywalnej przyszłości. Wszystko potoczyło się jednak bezproblemowo. Pracował jako care assistent w dom dla ludzi ze schorzeniami psychicznymi. Znajomość języka angielskiego była dużą zaletą. Dużo pracował i dobrze zarabiał. Trudno zliczyć godziny jakie spedzał w pracy. Czesto do domu wracał po 2-3 tygodniach, pracując na okragło w trybie 24 godzinnym z tzw.: “sleepingiem” w miejscu pracy. Miał swój cel. Wykorzystać czas w jakim dopisywało mu zdrowie i zgromadzić oszczędności, by przyszłość była mniej kłopotliwa. Udało mu się. Po kolei pracow-itego tatę odwiedzały córki. Współnie zwiedzali Londyn, Cam-bridge, Oxford, a nawet Edynburg. - To bardzo piękne miasto. Jest tam dużo zabytków wartych obejrze-nia. Zwiedziliśmy Kościół w Roslyn, gdzie wg. Książki Dana Browna; Kod Leonardo Da Vinci ukryty jest kielich Św. Graala. - mówi wyraźnie zadowolony Bolesław Ferenc. - Teraz jestem na emeryturze. Mam czas, by spędzić wakacje. Byłem na Wyspach Kanaryjskich. Wygrałem też casting do filmu o katastro-fie samolotu Polskiego Prezydenta pod Smoleńskiem. Film nagrywał angielski reżyser w miejscowości Milton Keynes. Film dostępny jest w Internecie, a wcześniej był emitow-any w telewizji Discovery. Na twarzy Bolesława Ferenca rysuje się uśmiech. Z jego słów płynie energia, której wszyscy powinni poszukać w samym so-bie. Jego życe nie było łatwe, ale jak mówi dziś jest w stanie pomóc finansowo dzieciom, wnukom, siostrze i braciom. - Podziękowania za swój udany los i szczęśliwą kartę w życiu, kieruje do Boga, Królowej i Rządu Wielkiej Brytanii - kończy nasz bohater. - Nie siedź, nie czekaj, działaj. Życzę powodzenia - mówi Bolesław.

historięze wspomnień

Bolesława Ferenca

spisałAdam Andrzejko

ENACA1208_wydanie31.indd 21 10/08/2011 21:00:16

Page 22: NS31

22

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

KoNcerty, SPeKtaKLe, muzyKa, teatr ...

Cambridge roCk Festival

Mało wam było rockowych im-prez tego lata? To zdecydowanie jeszcze nie koniec. Już 4 września w małym miasteczku Barton koło Cambridge rozpocznie się Cam-bridge Rock Festival. W tym roku na imprezie zagra ponad 70 rock-owych zespołów z całego kraju. Zobaczymy takie kapele jak The Pure Floyd Show, Hamsters, Ulti-mate Eagles, Split Whiskers,The Skynyrd Experience, Bubblegum Screw, John Otway Big Band, Slam, Heather Findlay, Sacred Heart, Remus Down Boulevard, Smokin’ Hogs, Neuronspoiler. To tylko mała część tego, co będzie można zobaczyć i posłuchać. Będą sceny, pole namiotowe, polowe kuchnie i puby oraz masa fanów hard rockowej muzyki. Bilety do nabycia w kasie przed wejściem w cenach już od 25 funtów za dzień. Bilety na “full festiwal” już

od 89 funtów oraz miejsca nami-otowe już od 20 funtów.Impreza będzie trwać aż 4 dni zaczynając na czwartku 4 września, a kończąc w niedziele 7 września. Więcej info znajdziecie

CaMBRIDgE

na stronie internetowej http://cambridgerockfestival.co.ukadres imprezy: Cambridge Rock Festival, Haggis Farm Polo Club, Barton, CB23 7PZ (zaraz przy 12 zjeździe z M11)

NorthamptoN ballooN Festival

To będzie coś pięknego! Wszędzie gigantyczne balony i to tak, blisko bo w Northampton. Northampton Balloon Festival 2011 to już 22 impreza tego typu organizowana w Northamptoshire. Baloniarze z całego kraju będą się chwalić i latać swoimi “zabawkami na ciepłe powietrze” robiąc przy tym spektakularne show. Pierwsze loty balonów odbędą się w piątek 19 sierpnia już od 6 rano i tak do wieczora. Cała impreza będzie trwała cały weekend aż do niedzieli 21 sierpnia. Organiza-

torzy polecają odwiedzić festiwal zwłaszcza w sobotę około godz-iny 21.00 aby zobaczyć piękny pokaz podświetlanych balonów migających światłami w rytm muzyki. To będzie wspaniałe wid-owisko zwłaszcza dla dzieciaków. Organizatorzy również zachęcają wszystkich baloniarzy do zgłaszania się do wzięcia udziału w tym widowiskowym show po przez ich stronę internetową http://thenorthamptonballoon-festival.co.uk. Impreza odbędzie się w Billing aquadrome.

eddie vedder „Water oN the road”

Kilka tygodni temu pisałem Wam o nowej, solowej płycie Eddiego Veddera – wokaliście grupy Pearl Jam. Płyta nosi tytuł „Ukulele Songs”. Tego samego dnia, światło dzienne ujrzał następny produkt z udziałem Eddiego. Mowa tu o koncercie wydanym na DVD i BluRay. „Water on The Road” – bo taki tytuł nosi płyta, jest relacją z dwóch koncertów, które odbyły się w Sierpniu 2008r. w Waszyn-gtonie. Koncerty były częścią trasy koncertowej po USa, promującej solową płytę artysty zatytułowaną „Into The Wild”. Water on The Road nie jest tylko relacją z koncertów, to także film przedstawiający, co działo się za kulisami jak i na scenie. Produ-centami filmu są Christoph green i Brendan Canty ( członek grupy Fugazi). Cały film trwa około 90 minut. Na płycie znalazły się 22

utwory. Vedder, oprócz piosenek z płyty „Into the Wild” zaśpiewał kawałki z repertuaru Pearl Jam (Sometimes, Man Of The hour, Unthought Known)Koncerty Eddiego Veddera to nie kilkudziesięciu tysięczne giga koncerty. To małe, koncerty w miejscach o specyficznym kli-macie. Koncerty bez bramek ochronnych pod sceną, bez fajer-werków i telebimów. Te koncerty są jak przedstawienia teatralne z udziałem jednego aktora. Ty-lko w kilku piosenkach Vedder zaprasza na scenę swoich gości i Eddie ma wspaniały kontakt z publicznością ( w piosence Sometimes zapomina tekstu i prosi publiczność o pomoc przy śpiewaniu). Dla Veddera ( dla Pearl Jam także) na koncert-ach najważniejsza jest muzyka i publiczność. To jest to, za co fani

kochają Eddiego i Pearl Jam. Ja jestem jednym z nich. Water on The Road to pozycja kierowana do osób, które od koncertowych relacji oczekują czegoś więcej niż tylko efektów specjalnych. Water on The Road to coś, co sprawi, że poczujecie się jakbyście tam byli, pośród publiczności.Płyta dostępna jest w sklepach muzycznych. Koszt DVD to około 11 funtów. Za wydanie Blu-ray trzeba zapłacić około 13 funtów.

Jarek

ENACA1208_wydanie31.indd 22 09/08/2011 17:46:39

Page 23: NS31

23

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

KoNcerty, SPeKtaKLe, muzyKa, teatr ...Poland Can Be liked!

P.a.C.a. zaPrasza Polish arts & culture associa-tion rozpoczyna cykl imprez przeznaczonych dla polskiej części społeczności, choć inne narodowości są równie mile wid-ziane! Projekt to wspólne dzieło sto-warzyszenia P.a.c.a. oraz Peter-Boro.PL, oBaDaJto.com i dwu-tygodnika “Nasze Strony”.Wstępny kontrakt opiewa na 9. wydarzeń muzycznych, będziemy starali się zaspokoić pragnienia wszystkich, niezależnie od prefer-encji muzycznych i zapotrzebow-ania, a więc komentarze nie tylko mile widziane, lecz wręcz wska-zane - Wy tez możecie decydować o profilu następnej imprezy!Inauguracja już wkrótce, bo 12. sierpnia w klubie muzycz-nym caliente, w centrum dziel-nicy Panwell. Będzie to impreza przeznaczona dla wszystkich, którzy spędzają weekend-owe wieczory w mieście. Nie zabraknie polskiej nuty na czasie,

ale i najnowszych zagranicznych hitów.Imprezy będą organizowane co kilka tygodni, już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy, iż kolej-nym, wrześniowym wydarzeniem będzie dancing w polskich klima-tach kierowany do klienteli nieco starszej niż bywalcy dyskotek. Z naszych badań wynika, że za-potrzebowanie na taką imprezę jest duże i mamy nadzieję, że sprostamy wymaganiom odbi-orców.

PeterBorouGh

Resztę imprez, które są w pr-zygotowaniu, na chwile obecna pozostawimy w sekrecie, aby nie odkrywać wszystkich kart jednocześnie. Będziemy jednak informować Państwa na bieżąco i mamy nadzieję, że niejednokrot-nie uda nam się Was zaskoczyć i sprawić miłą niespodziankę.Informacje aktualizowane na bieżąco dostępne są na st-ronach Facebook P.A.C.A. Will O.

NIe Bądź gAPA:

karnawał zatrzęsiemiastem kettering

Kettering przygotowuje się do corocznej dużej imprezy. Będzie to Kettering Carnival. Już 20 sier-pnia przez miasto dosłownie prze-toczy się masa przebierańców, orkiestr, mażoretek, zespołów tanecznych, karnawałowo pr-zystrojonych ciężarówek z tanec-znymi platformami i wiele, wiele więcej. Kolorowy pochód rozpoc-znie się na dzielnicy grange i powoli będzie kierował się w im-prezowej atmosferze do centrum miasta.Ważna informacja dla kierow-ców, kilka ulic w ten dzień będzie nie przejezdnych. mowa tu o cora road, edith road, marga-ret Road, elizabeth Road, Judith Road, Stamford Road, Montagu Street, Dalkeith Place, London road, Bowling Green road, Sheep Street, high Street, Lower Street, Northall Street, rockingham

road, Wood Street, Wilson ter-race, Park View, Park avenue, Park road oraz hallwood road.Organizatorzy zakładają, że w historii Kettering carnival jeszc-ze nigdy nie zgłosiło sie tylu chętnych do wzięcia udziału w

PeterBorouGh

pochodzie. Innymi słowy szyku-je się chyba najlepsze wydanie tej imprezy. Szczegółowe infor-macje odnośnie tego wydarzenia można znaleźć na stronie www.ketteringcarnival.webs.com.. Newsman

ENACA1208_wydanie31.indd 23 09/08/2011 17:13:56

Page 24: NS31

24

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND

Monter SySteMów GrzewczychMiasto: PeterboroughStawka: Nie określonoOpis: Poszukujemy osoby znającej się na montow-aniu systemów grzewczy i hydraulice. Wymagane doświadczenie, karta CSCS oraz komunikatywny język angielski. Do obowiązków pracownika należy również naprawa urządzeń grzewc-zych. Kontakt: Więcej info pod 01223 460626 pytaj o Charles Swallow

------------------------

PoMocnik kucharzaMiasto: PeterboroughStawka: 5,93/hOpis: Pub O’Neill’s poszuku-je pomocnika do pracy na kuchni. Praca polega na przyrządzaniu posiłków, zmywaniu, sprzątaniu i pomaganiu głównemu kucharzowi. Wymagane doświadczenie w pracy na kuchni. Zainteresowanych prosimy o przysyłanie CV na niżej podany adres.

OfertyPRACY

Kontakt: O’Neill’s, 4-6 Broadway, Peterborough, Cambs, PE1 1RS.

------------------------

Pomocnik kucharzaMiasto: PeterboroughStawka: 5,93/hOpis: Ramada Hotel po-szukuje pomocnika kuchen-nego do pracy w restauracji hotelowej. Niewymagane doświadczenie. Praca po-lega głównie na obsłudze zmywaka, ręcznym zmy-waniu, sprzątaniu kuchni oraz przygotowywaniu warzyw. Kontakt: Zainteresowani proszeni są o przesyłanie CV droga mailową na adres [email protected]

------------------------

Pracownik BudowlanyMiasto: PeterboroughStawka: 7,00/hOpis: Poszukujemy pra-cownika do prac budow-lanych na terenie Pe-terborough. Wymagane doświadczenie oraz karta CSCS. Praca na okres 1 miesiąca. Zainteresow-

anych prosimy o kontakt.Kontakt: Więcej info pod 01376 330701 Megan Cry-sell

------------------------

Pracownik BudowlanyMiasto: PeterboroughStawka: 6,50/hOpis: Poszukujemy pra-cownika budowlanego. 40 godzin tygodniowo. Wymagane doświadczenie w montowaniu studzienek kanalizacyjnych oraz karta CSCS. Praca tylko na okres 1 miesiąca.Kontakt: Więcej info pod 07969972412

------------------------

kelnerzy/kelnerkiMiasto: PeterboroughStawka: 5,93/hOpis: Poszukujemy kel-nerów i kelnerki do pracy w restauracji w Peterborough. Mile wid-ziane doświadczenie oraz umiejętności w doskonałej obsłudze klienta. Zain-teresowanych prosimy o przesyłanie CV.Kontakt: Wyślij CV na [email protected]

------------------------

warehouSe teaM leaderMiasto: PeterboroughStawka: 21,741/rocznieOpis: Zatrudnimy team leadera do pracy w loka-lnym magazynie. Praca polega na koordynow-aniu prac danej grupy pra-cowników, wypełnianiu dokumentów, planowaniu, sprawdzaniu jakości pra-cy itp. Doświadczenie jest niezbędne. Zainteresow-anych prosimy o przesyłanie CV droga mailową.Kontakt: Wyślij CV na [email protected]

------------------------

SprzątanieMiasto: Wisbech Stawka: 5,93/hOpis: Agencja Blue Arrow poszukuje osoby do pracy w charakterze sprzątaczki/sprzątacza. Praca w pobliżu Wisbech, więc preferow-ane są osoby z tego miasta. Praca stała, 2 godziny dzi-ennie od poniedziałku do piątku. Kontakt: Wyślij CV na [email protected]

housekeePernannycambridge

A central Cambridge family are looking for longterm housekeeper/nanny to become part of the family from Septem-ber 2011.Applicants must speak English,be able to drive and cook competently.Full details of the posi-tion will be discussed on application but they may be assured of good salary and working conditions.

Please call:07801285958 (Paddy)or01223 362292 (magda/Jonathon)

Kierowcy c+e - cała eaSt anglia

Poszukujemy doświadczonych kierowców kategorii C+E, którzy przez co najmniej 2 ostatnie lata pracowali w zawodzie kiero-wcy ciągnika siodłowego z naczepą. Oferujemy pracę w Wielk-iej Brytanii w dużej firmie transportowej z siedzibą w okolicach Peterborough. Rozpoczęcie pracy pod koniec sierpnia. Praca na zmianach dziennych lub nocnych, na stałych trasach wyłącznie po terenie Wielkiej Brytanii. Oferujemy do 6 zmian w tygodniu, kon-trakt 6 miesięczny lub roczny z możliwością przedłużenia. Wyna-grodzenie: 87.46 £ brutto/zmiana do 3 zmian w tygodniu, każda kolejna zmiana płatna jest £92.46 brutto.

WyMAGANIA: - przynajmniej 2 lata doświadczenia w jeździe ciągnikiem siodłowym z naczepą, w tym kilkumiesięczne doświadczenie w jeździe ciągnikiem siodłowym (+naczepa) z kierownicą po prawej stronie w ruchu lewostronnym- znajmość języka angielskiego na poziomie umożliwiającym komunikację w pracy, - cyfrowa karta kierowcy, - ukończone 25 lat.

W celu złożenia aplikacji prosimy o przesyłanie CV w języku an-gielskim na adres: [email protected] Prosimy o umieszczenie nr ref: ENCE

ENACA1208_wydanie31.indd 24 10/08/2011 21:01:24

Page 25: NS31

25

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND

Zamieść już dziś ogłoszenie drobne

ZA DARMOwww.obadajto.com

skorzystaj z formularza

wwwlub zadzwoń:07728396882

------------------------

MurarzMiasto: Peterborough Stawka: 12,00/hOpis: Zatrudnię murarza na okres 1 miesiąca do pracy na budowie w Peterborough. Wymagane doświadczenie, umiejętności oraz karta CSCS. Gwarantujemy dobre warunki pracy oraz wyna-grodzenie.Kontakt: Więcej info pod 01223 460626 pytaj o Charles Swallow

------------------------

StolarzMiasto: HuntingdonStawka: 8,59/h – 9,38/hOpis: Poszukuje wykwali-fikowanego stolarza z umiejętnościami. Wymaga-na znajomość obróbki drewna, wiedza na temat rodzajów drewna, pod-stawowa matematyka. Pełny opis oferty jak i aplikacje zgłoszeniową można znaleźć na stronie www.mildenhall .af.mil/units/100fss/civilianper-sonnel.asp

------------------------

SprzątaczMiasto: HuntingdonStawka: 6,00/hOpis: Poszukujemy osoby do pracy w charakterze sprzątacza. Mile widziane doświadczenie. Praca po-lega na opróżnianiu kubłów wraz z wymianą worków, zamiataniu, zmywaniu podłóg itp. Praca stała, start natychmiastowy.Kontakt: Więcej info pod 01536 481120 Andrew El-more

------------------------

BudowlaniecMiasto: HuntingdonStawka: 6,00/h Opis: Poszukujemy budowlańca do pracy

na terenie Huntingdon. Wymagane doświadczenie oraz karta CSCS. Praca zwiera wszelkie aspekty budowlane. Praca przez agencje Jark RecruitmentKontakt: Więcej info pod 01223 222777 lub 07900 263036 Aldwyn Jermakow

------------------------

SuperviSor produkcjiMiasto: HuntingdonStawka: 24,646/rocznieOpis: Poszukujemy su-pervisora produkcji do fabryki przetwórstwa spożywczego Cambridgesh-ire Catering Centre. Wymagane doświadczenie w zarządzaniu ludźmi oraz w pracy przy produkcji żywności. Wiecej informacji otrzymasz telefonicznieKontakt: Zadzwoń 01480 699298 Colin Sproats

------------------------

HydraulikMiasto: HuntingdonStawka: 10,00/hOpis: United States Air Force in the UK zatrudni doświadczonego hydrau-lika znającego się bardzo dobrze na wszelkich nap-rawach i instalacjiach hy-draulicznych.Kontakt: Więcej informacji odnośnie tej oferty i nie tylko znajdziesz na stro-nie www.mildenhall.af.mil/units/100fss/civilianper-sonnel.asp

------------------------

Malarz/dekoratorMiasto: CambridgeStawka: nie określonoOpis: Poszukujemy doświadczonego malarza/dekoratora wnętrz do pra-cy w Cambridge. Praca na okres 4 do 6 tygodni. Start natychmiastowy.Kontakt: Więcej info pod 01223 871 960 David lub Paul

------------------------

MurarzMiasto: BedfordStawka: 13,00/hOpis: Poszukujemy murar-za do prac budowlanych na terenie Bedford. Wymagane doświadczenie oraz karta CSCS. Praca tymczasowa. Dobre zarobki dla odpow-iedniej osoby.Kontakt: Wyślij CV na re-b e c c a w . 4 9 1 2 6 . 7 7 6 @mediplacements.aplitrak.com

------------------------

SprzątanieMiasto: BedfordStawka: 6,00/h do 7,00/hOpis: Praca stała, 20 god-zin tygodniowo w godzin-ach od 7:00 do 11:00. Mile widziane doświadczenie w sprzątaniu lub odpowiednie umiejętności. Praca polega na odkurzaniu, zamiataniu, polerowaniu, czyszczeniu taolet itp.Kontakt: Wyślij CV na [email protected]

------------------------

SprzątanieMiasto: BedfordStawka: 6,00/hOpis: Praca stała, 2,5 godz-iny dziennie przez 5 dni w tygodniu. Praca polega na zamiataniu, odkurza-niu, polerowaniu itp. Mile widziane doświadczenie lecz nie wymagane. Firma oferuje trening.Kontakt: Więcej info pod 07748 116902 pytaj o Jo Shenton

------------------------

digger driverMiasto: BedfordStawka: 11,00/hOpis: Zatrudnimy operatora koparki do prac budow-lanych na terenie Bedford.

Praca tymczasowa na czas nie określony. Dobre wyna-grodzenie. Kontakt: Więcej info pod 0161 8344040

------------------------

opiekun do oSóB StarSzychMiasto: NorthamptonStawka: 6,00/h do 8,00/hOpis: Poszukujemy osób do pracy w charakterze op-iekunów do osób starszych. Praca polega na asystow-aniu osobą starszym w ich codziennych trudnościach jak zakupy, ubieranie, wiz-yta u lekarza, korzystanie z toalety, przygotowanie jedzenia. Każdy pacjent ma inne wymagania. Kontakt: Więcej info pod 07535 642345 Kelly Inman

------------------------

StolarzMiasto: Northampton Stawka: 12,50/hOpis: Zatrudnię stolarza z doświadczeniem do pracy na okres 3-4 tygodni. Mile widziana karta CSCS lecz nie wymagana.Kontakt: Więcej info pod 01223 420741 Andy Schaf-er

------------------------

SprzątanieMiasto: NorthamptonStawka: 6,17/hOpis: Poszukujemy sprzątacza do pracy w Northampton. Praca stała, 2,5 godziny dziennie przez 6 dni w tygodniu. Praca obejmuje wszelkie aspekty związane ze sprzątaniem.Kontakt: Więcej info pod 0845 6060 234 podając numer referencyjny NHM/66761

------------------------

BudowlaniecMiasto: Northampton

Stawka: 7,50/hOpis: Poszukujemy budowlańca do pracy na Tereni Northampton. Praca minimum na okres 6 miesięcy.Kontakt: Więcej info pod [email protected]

------------------------

Bar & cateringMiasto: NorthamptonStawka: do 6,17/hOpis: Beacon Bingo zatrud-ni pracowników do pracy przy barze oraz na kuch-ni. Doświadczenie niew-ymagane, firma oferuje odpowiedni trening. Praca polega na serwowaniu drinków oraz przygotow-ywaniu posiłków. Praca stała na kontrakt, 18 godzin przez 4 dni w tygodniu.Kontakt: Można przychodzić osobiście, aby porozmawiać na te-mat oferty bezpośrednio z pracodawcą. Adres - Bea-con Bingo, Weedon Road, NORTHAMPTON, NN5 5BG.

------------------------

ogrodnikMiasto: SpaldingStawka: 7,00/hOpis: Zatrudnię ogrodnika do prac na terenie domu op-ieki nad starszymi ludźmi. Praca sezonowa na na czas nieokreślony.Kontakt: Więcej info pod 01775 713233 Nike Ajewole

ENACA1208_wydanie31.indd 25 10/08/2011 21:01:41

Page 26: NS31

26

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 26 10/08/2011 18:52:27

Page 27: NS31

27

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 27 10/08/2011 18:52:54

Page 28: NS31

28

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

28

dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy

Fiszka reklamowaza jedyne 10 GBP

zadzwoń i zleć ogłoszenie:

07795148565

MIEJSCENA TWOJĄ

FISZKĘ REKLAMOWĄ

wymiaryfiszki:50 mm

x60 mm

07849 466 733 lub

07756 979 675

D.P. SERVICE

Usługi Transportowe.

Przewozy i przeprowadzki

077 5688 5742

Dental SurgeryPolski

Dentysta w Peterborough 01733 348433

Nagłe Przypadki 075540 21601

MTM Auto Repairs & M.O.T Centre

Auto Naprawa i Stacja M.O.T

365 Dogsthorpe Road, Peterborough, PE1 3RETEL: 01733 555 359 MOB:07920 485 898

KR SIgnSUsługi Reklamowe

Ulotki, bannery, oklejanie samochodów,

plakaty, druk,

01733 68 71 32

Blacharstwo i lakier-nictwo oraz restaurow-

anie zabytkowych samochodóww Peterborough

07809 646 69 [email protected]

Raf WoodPolska Stolarnia- Zabudowy wnęk- Meble ogrodoweUsługi stolarskie

w pełnym zakresie

Peterborough 0785 66 835 18

Naprawa i serwis

komputerów

Peterborough

07773779051

MAYA CLEAnIng SERVICE

Peterborough07857424642

Millfield Auto Parts

Części do samochodówPeterboroug i

okolice01733 557 457

Profesjonalna i skuteczna pomoc przy uzyskiwaniu

zasiłkówPeterborough01733 343207

Lakiernia Samochodowa

Mencetter SquareUnit 22

PE4 6BX Peterborough

0751 0886 017

Mechanika Samochodowa Peterborough07892 707 331

Przeprowadzki

Transport

Wakefield

07716739814

Tradycyjny polski gRILL.

Kompleksowa obsługa

imprez okolicznościowych od 71.99+VAT (do 20 osób)

07707 786 9794

Auto Service Grabowski

Car Repairs - Service

Bodywork07704512728

www.autoservice-grabowski.pl

ENACA1208_wydanie31.indd 28 08/08/2011 18:37:51

Page 29: NS31

29

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

reklama i ogłoszenia nasze sTronY

zadzwoń: 07795148565

ENACA1208_wydanie31.indd 29 10/08/2011 23:16:32

Page 30: NS31

30

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 30 08/08/2011 19:05:08

Page 31: NS31

31

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 31 10/08/2011 23:14:49

Page 32: NS31

32

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA1208_wydanie31.indd 32 10/08/2011 18:57:04