Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

24
Nieczytelna Nieczytelna Pismo Ko³a Naukowego Bibliotekoznawców Nr 3(3)/2005 Sygnatura Niezgulnik Studencki Wszystkim bibliotekarzom, przysz³ym i obecnym, bibliotekoznawcom, bibliografom, bibliofilom, bibliolatrom, bibliofagom, bibliotafom, bibliokleptom, bibliofobom, bibliognostom, bibliosofom, bibliatrykom, bibliopegom, bibliopolom, bibliomanom, biblioskopom, bibliopsylafom, bibliosfrainomom, bibliolichmazom i wszystkim mi³uj¹cym ksi¹¿ki ¿yczymy Weso³ych Œwi¹t! Weso³ych Œwi¹t!

description

Students newspaper about information & others topics.

Transcript of Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Page 1: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

NieczytelnaNieczytelnaPismo Ko³a Naukowego Bibliotekoznawców Nr 3(3)/2005

Sygnatura

Niezgulnik Studencki

Wszystkim bibliotekarzom,

przysz³ym i obecnym, bibliotekoznawcom,

bibliografom, bibliofilom,

bibliolatrom, bibliofagom, bibliotafom,

bibliokleptom, bibliofobom,

bibliognostom, bibliosofom, bibliatrykom, bibliopegom, bibliopolom,

bibliomanom, biblioskopom,

bibliopsylafom, bibliosfrainomom,

bibliolichmazom i wszystkim

mi³uj¹cym ksi¹¿ki

¿yczymy

Weso³ych Œwi¹t!Weso³ych Œwi¹t!

Page 2: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

2 Nr 3 (3)

Spis treœci3 Ksi¹¿ka musi mieæ mo¿liwoœæ umiera-

nia - wywiad z Profesorem J.Duninem6 Antykwaryczna £ódŸ 8 Wileñskie œlady Adama Mickiewicza10 Inlibrizacja 12 Czy warto studiowaæ ibliotekoznawstwo? 15 Ma³e s³ówko nie”16 Przysz³oœæ muzykaliów 18 Œladem ludzi ³ódzkiego biblioteko-

znawstwa po Starym Cmentarzu 20 Cicer cum caule22 Miko³aj z ksi¹¿k¹ pod pach¹, czyli

Co warto przeczytaæ w Œwiêta24 Poczuj magiê tych œwi¹t...

Bb„

„Ksi¹¿ka - to wielka rzecz... Kto ma w domu ksi¹¿kê, czyta j¹, to i mówiæ nie zapomni... [...] Odmówiæ ksi¹¿ki komuœ, co jej

potrzebuje, to gorzej, jak odmówiæ chleba...”

Zofia Kossak - Szczucka

W igilia rozpoczyna ukochane niecierpliwie go oczekuj¹, bo niesie on ze sob¹ prze z nas œwiê ta Bo ¿ego niepowtarzalne wspomnienia.Narodzenia. Przypadaj¹ one Teraz cz³owiek ma na g³owie du¿o

na dni przesilenia zimowego. Wed³ug spraw do za³ atw ien ia, tyl e k³ opotó w, wierzeñ przodków by³ to czas magiczny, zmartwieñ, z którymi czêsto nie mo¿e sobie na jl ep sz y, by wy je dn yw aæ so bi e poradziæ. Œwiêta staj¹ siê dla niektórych nie przychylnoœæ natury, a wiêc dobre zbiory, wielkim i radosnym prze¿yciem, ale wrêcz zdrowie, pomyœlnoœæ. Poœrednikami udrêk¹. Narzekaj¹, ¿e musz¹ sprz¹taæ, w tych „zabiegach” mogli byæ bliscy gotowaæ, za³atwiaæ tysi¹ce ró¿nych spraw, ale zmarli. przecie¿ to wszystko ma sens. Stwarza to

Wieczerza Wigilijna w ka¿dym pewien klimat, dziêki któremu czujemy, ¿e z nas budzi bardzo osobiste refleksje. zbli¿a siê Bo¿e Narodzenie.Okres œwi¹t staramy siê prze¿yæ w sposób Pos tar ajm y siê prz e¿y æ œwi êta wyj¹tkowy. Bo¿e Narodzenie samo w w mi³oœci i pokoju, n ie martwmy siê sobie ma pewien niepowtarzalny klimat i i zapomnijmy choæ przez chwilê o naszych nie da siê go porównaæ z ¿adnym innym. problemach, bo szkoda zmarnowaæ tego

Zawsze mi le wspominamy piêknego, magicznego czasu jakim s¹ Œwiêta œwiêta prze¿yte w dzieciñstwie. Myœlê, ¿e Bo¿ego Narodzenia. Wszystk im naszym w³aœnie wtedy mo¿na je prze¿yæ Czytelnikom ¿yczymy Weso³ych Œwi¹t najpe³niej, gdy¿ dzieci patrz¹ na i szczêœliwego Nowego Roku

W imieniu Redakcji:wszystko z zupe³nie innej perspektywy. Katarzyna Mikulska B a r d z o p r z e ¿ y w a j ¹ t e n c z a s ,

Zamiast wstêpniaka

Page 3: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 3Rozmowy, rozmowy, rozmowy...

„Ksi¹¿ka musi mieæ mo¿liwoœæ umierania” „Ksi¹¿ka musi mieæ mo¿liwoœæ umierania” Z Profesorem Januszem Duninem, wieloletnim wyk³adowc¹, badaczem i biblio-filem rozmawiaj¹ Katarzyna Mikulska, Zbigniew Gruszka i dr Jacek Ladorucki.Z Profesorem Januszem Duninem, wieloletnim wyk³adowc¹, badaczem i biblio-filem rozmawiaj¹ Katarzyna Mikulska, Zbigniew Gruszka i dr Jacek Ladorucki.

Katarzyna Mikulska: Panie profesorze, z kierownikiem tego antykwariatu, i tam kiedy przegl¹daliœmy bibliografiê by³o coœ w rodzaju klubu. Pañskich prac zauwa¿yliœmy, ¿e jest tam JL: Jak siê nazywa³ ten antykwariat?wiele publikacji dotycz¹cych zarówno JD: „S³owo”, kierownikiem by³ Maszewski, kultury popularnej jak i bibliologii. Henryk Maszewski. Co prawda to by³ doœæ Proszê powiedzieæ, czy uwa¿a siê Pan za niewygodny klub, bo Maszewski lubi³ tych bibliologa czy badacza kultury po- swoich goœci, ale dba³, ¿eby siê ludzie nie pularnej? rozsiadali.Janusz Dunin: Doœæ trudno jest mi okreœliæ Zbigniew Gruszka: Pamiêtam z „Mojej kim jestem... W zasadzie skoñczy³em £odzi pe³nej ksi¹¿ek”, ¿e w pewnym polonistykê. Jakoœ tam doszed³em do momencie zabra³ krzes³a…wniosku, ¿e skoro umiem czytaæ, to najlepiej JD :… zabra³ krzes³a. Ale póŸniej s tud iowaæ po lon i s tykê . I mia ³em sprowadza³ ludzi do swego mieszkania i rzeczywiœcie sk³onnoœæ do ksi¹¿ek od piliœmy tam wódkê i tak dalej i tam siê ju¿ dzieciñstwa. Od dzieciñstwa lubi³em siê rozsiada³o… Tam miêdzy innymi pozna³em bawiæ ksi¹¿kami. Mia³em masê ksi¹¿ek, Micha³a Kunê...których nigdy nie przeczyta³em w ogóle, ale ZG: Panie profesorze, pañska pasja je mia³em... Moje bibliofilstwo zaczê³o w bibliofilska jest powszechnie znana, g³ównej mierze siê od antykwariatów, od muszê przyznaæ, ¿e w pewnym momencie ³a¿enia, ale nasili³o siê na studiach. doœwiadczy³em tego osobiœcie chodz¹c po

W Lublinie na KUL-u wszyscy zajmowali antykwariatach... I w³aœnie chcia³em siê Norwidem, literatur¹ katolick¹, ja zreszt¹ spytaæ: kolekcjonuje Pan Profesor uwa¿a³em siê w tamtym okresie za katolika l i t eraturê popularn¹ , dz iec iêc¹ , serio, ale do tych rzeczy jakoœ mnie nie jarmarczn¹, czy le¿y w krêgu Pana bardzo ci¹gnê³o i zacz¹³em zbieraæ ksi¹¿ki. zainteresowañ jeszcze coœ, o czym wiedz¹ Moim zdaniem bibliofilstwo zawsze siê mo¿e nieliczni albo coœ, co jest skrywane zaczyna od pewnego jednak zainteresowania skrzêtnie przed wœcibskimi bibliofilami?treœci¹, bo nie mo¿na tak ca³kiem tylko JD: Ja wbrew pozorom nie jestem do zewnêtrznoœci¹ siê kierowaæ... W zwi¹zku ksi¹¿ek, które posiadam, do moich zbiorów, z tym ja du¿o chodzi³em do antykwariatów, tak bardzo przywi¹zany. poza tym trzeba pamiêtaæ, ¿e by³ to okres JL: To dosyæ zaskakuj¹ce wyznanie strasznej „chudzizny” rynkowej. bibliofila?Jacek Ladorucki: Czy £ódŸ wtedy by³a JD: To znaczy, ja naprawdê gdybym mia³ dobrym miastem do rozwijania pasji wybraæ zawód, lepiej bym siê czu³ w bibliofilskich? antykwariacie: kupowa³, sprzedawa³... JD: W jakiejœ mierze tak, ale w £odzi w Chodzi o to, ¿e je¿eli ja ju¿ napisa³em tamtym czasie by³ jeden antykwariat, a przed ksi¹¿kê na jakiœ temat, to w³aœciwie przestajê wojn¹, prawdê mówi¹c, nie by³o ¿adnego. To siê tym interesowaæ. I dlatego w moich znaczy by³y sklepy sprzedaj¹ce stare ksi¹¿ki, zbiorach pozostaj¹ takie, mo¿na powiedzieæ, ale to by³a najczêœciej pó³ka czy dwie pó³ki w œladowe pami¹tki po niektórych moich ksi êga rni . Ni e by ³ to ant ykw ari at z kolekcjach, a g³ówn¹ pami¹tk¹ jest moja prawdziwego zdarzenia. I zaprzyjaŸni³em siê ksi¹¿ka.

Page 4: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

4 Nr 3 (3)Rozmowy, rozmowy, rozmowy...

JL: Panie profesorze, a jaki by³ JD: Nie, to jest dusza antykwariusza, w tym najwiêkszy bestseller, który Panu siê jestem trochê nietypowy, ¿e ja jednak z uda³o z³owiæ jako bibliofilowi? A mo¿e mojego zbioru w jakiœ sposób ca³e ¿ycie ¿yjê. by³y takie bestsellery w poszczególnych Je¿eli by³y kryzysy, (z jakiego powodu, nie gatunkach, w których siê Pan kolekcjo- powiem wam) to trzeba by³o przejrzeæ nersko specjalizowa³? ks i¹¿k i , k tóre mo¿na zan ieœæ do JD: To znaczy trudno powiedzieæ, bo antykwariatu i sprzedaæ. To jest jedna rzecz. bestseller w sumie jest z³ym okreœleniem. Po drugie, z posiadanych ksi¹¿ek, pisa³em Czasami ksi¹¿ka mo¿e mieæ znaczenie artyku³y, z których cynicznie bior¹c mia³em osobiste, jak choæby w³asna ksi¹¿ka, któr¹ pewne bardzo niewielkie honoraria. Ale poza ktoœ napisa³, szczególnie, je¿eli to jest jedyna honorariami... jakbym nie mia³ tej bazy, to ksi¹¿ka. Ale ka¿da ksi¹¿ka wi¹¿e siê nie by³bym profesorem. z p e w n y m o k r e s e m k o n t a k t ó w JL: Czyli tak naprawdê bibliofilstwo by³o miêdzyludzkich itd. Np. mam tak¹ ksi¹¿kê, „przykrywk¹”do systematycznej pracy któr¹ moja rodzina wioz³a ze sob¹ w XIX w. naukowej?na Syberiê, póŸniej, kiedy uciekali z Syberii, JD: Do pracy naukowej te¿. I... mój uszkodzili j¹. Poniewa¿ mia³a ciê¿k¹ przyjaciel i wybitny badacz i wielki ok³adkê, urwali j¹ i ona przez d³u¿szy czas kolekcjone r, W³adys³aw Chojn icki by³ istnia³a w domu bez ok³adki, tak przek³adali p r z e d e w s z y s t k i m b i b l i o g r a f e m j¹ z miejsca na miejsce, potem doœæ i mia³ silniejszy charakter. Na czym to nieporadny introligator próbowa³ coœ z ni¹ polega³o? On potrafi³ pojechaæ na 3 dni do robiæ i zrobi³, jest oprawiona i wiem, kto, Pary¿a i nie pójœæ do Moulin Rouge, tylko mia³ j¹ w rêku, kiedy i gdzie ona by³a. To jest ca³y czas siedzieæ w bibliotekach i spisywaæ „Witolorauda”, jedyny wielki poemat te rzeczy. To taki twardy ch³op (œmiech). Ja w i e r s z e m , j a k i n a p i s a ³ K r a - znowu¿ nie mam takiego zmys³u szewski...ilustrowa³ to drzeworytami niejaki bibliograficznego, wiêc kiedy zbiorê jakiœ Wincenty Smokowski, którego ja wysoce materia³, to szukam wspólnika, który by ze ceniê, bo wyprzedzi³ swoj¹ epokê, ale z mn ¹ to op ra co wa ³. Na we t w³ as n¹ innych powodów, ni¿ mog³oby siê komuœ bibliografiê nie mog³em zrobiæ porz¹dnie, w wydawaæ. Mianowicie Smokowski nie by³ koñcu Andrzej Kempa to zrobi³, bo on to lubi. wytrawnym ksylografem, by³ lekarzem. W JL: Czyli Pan popiera bibliofilstwo jakby zwi¹zku z tym, kiedy powstawa³ drzeworyt epikurejskie, które stara siê nie uroniæ w sztorcowy, bardzo subtelny w formie, on ¿yciu tego, co przyjemne i ciekawe?rysowa³ pewnym skrótem, nie mia³ czasu, i w JD: Ja mogê „bawiæ siê w ksi¹¿ki”, ale zwi¹zku z tym okaza³o siê to nowo- przede wszystkim muszê pamiêtaæ, ¿e z tego cz eœ ni ej sz e i bl i¿ sz e dr ze wo ry to wi powodu nie mo¿e cierpieæ moja rodzina... dwudziestowiecznemu, który w³aœnie takie Dla mnie sensowna jest sprzeda¿ pewnej walory este tyczne wydobywa³ jednym czêœci zbiorów je¿eli uda mi siê doprowadziæ ciêciem ze zró¿nicowania czerni i bieli. do tego, aby powsta ³a dokumentacja JL: No w³aœnie, jestem ciekaw Panie kolekcji. Zreszt¹ gdybym siê nie pozbywa³, Profesorze, czy to w bibliofilu naprawdê to mia³bym tych ksi¹¿ek tak du¿o, poprzez nie pozostawia ¿adnego œladu takie mój dom przesz³o przez ostatnie 50 lat, mo¿e pozbycie siê kolekcji? Nie do koñca chce ze 100 tys. ksi¹¿ek, przep³ynê³o…mi siê w to wierzyæ… ZG: Panie profesorze, pozwolê sobie JD: Moim zdaniem znaczy taki œlad: zapytaæ pana o stosunek do ksi¹¿ki „Pamiêtam, ¿e to mia³em” artystycznej. Czy to dla pana jest dalej JL: Ale moment rozstania, nie jest ksi¹¿ka, czy coœ spoza tego zakresu?odrobinê melodramatyczny?

Page 5: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 5Rozmowy, rozmowy, rozmowy...

JD: Mam trochê tych ksi¹¿ek i bawi¹ mnie dowiedzieæ, co on tam napisa³. I tego, co one, ale w sumie one s¹ trochê przeciw napisa³ to by³o dwie, dos³ownie dwie samej zasadzie ksi¹¿ki. Bardzo wiele z nich strony rêkopisu. Zacz¹³ pisaæ, ca³y czas za wi er a t ek st , k tó ry mo ¿n a l ep ie j myœla³ o tym, zbiera³ materia³y...przeczytaæ w innym wydaniu... To jest w Poniewa¿ Rozbicki umar³ w roku ogóle margines mojego zainteresowania. 1876, w zwi¹zku z tym spi¹³em siê i KM: Panie profesorze, napisa³ pan wiele napisa³em ksi¹¿kê, która mia³a wyjœæ w interesuj¹cych ksi¹¿ek i sam mówi³, ¿e s t u l e c i e œ m i e r c i . D a ³ e m t o d o zbiera je, bo s¹ one podsumowaniem Wydawnictwa £ódzkiego, w którym ju¿ pañskiego ksiêgozbioru. Czy jest jakaœ kilka rzeczy wyda³em i oni odpisali, ¿e ksi¹¿ka, napisana przez Pana, do której wydadz¹ to nies³ychanie piêknie. ma Pan najwiêkszy sentyment? Natomiast min¹³ rok `76, `77 i mój JD: Najbardziej kocha siê dzieci, którym Rozbicki przele¿a³ do 1980 roku. Wyszed³, siê w ¿yciu mniej uda³o. W czasie studiów ale wtenczas wszyscy zajmowali siê trzyma³em siê literatury w du¿ej mierze „Sol idarnoœc i¹”, stanem wojennym, rozrywkowej. Przyszed³em w³aœciwie z ró¿nymi rzeczami... Chodzi o to, ¿e dobr¹ znajomoœci¹ jednego poety, czyli owszem ksi¹¿ka siê rozesz³a, w doœæ K.I. Ga³czyñskiego. Drugim „moim” poet¹ du¿ym nak³adzie jak na tamte czasy, chyba by³ J. Tuwim. Przez d³u¿szy czas pre- 10 tys, ale liczy³em, ¿e to bêdzie pewien numerowa³em pismo „P roblemy”, w huk, ¿e znalaz³em ciekaw¹ literack¹ którym Tuwim prowadzi³ dzia³ „Cicer cum postaæ...caule” , (Groch z kapust¹). I tam Tak, wiêc to by³o dziecko, któremu siê wspomnia³ Sotera Roz-miar Rozbickiego, nie uda³o. Gdyby ta ksi¹¿ka trafi³a w swój sygnalizowa³, ¿e pisze o nim. Tuwim w czas, by³aby prawdziwym bestsellerem. 1953 roku umar³ jako cz³owiek zaledwie Drugim dzieckiem, któremu siê nie coœ 60-letni i pracy o Rozbickim nie uda³o, zupe³nie z innych powodów, to moje skoñczy³... wspomnienie o Wilnie, Co by³o a nie jest,

Po jakimœ czasie pozna³em ciekaw¹ czyli kilka lat m³odoœci mojej w Wilnie postaæ, bibliofila i polonistê Stanis³awa (£ódŸ 1990). Moim zdaniem nak³ad tej Borowkina i wspólnie wymyœliliœmy, ¿e ksi¹¿ki nie przekroczy³ 500 egz. my napiszemy ksi¹¿kê o Rozbickim. JL: To bardzo niewiele, ale jak¹œ drog¹ Nawet poszliœmy do pani Tuwimowej, dotar³o to do Mi³osza…¿eby porozmawiaæ, ale poca³owaliœmy JD: jak¹œ drog¹ dotar³o do Mi³osza, napisa³ k l a m k ê . Tu w i m o w a w y j e c h a ³ a . do mnie list, który teraz mo¿na w bibliotece W miêdzyczasie Borowkin wycofa³ siê ze zobaczyæ. wspólnego przedsiêwziêcia, a ja pozna³em ZG: Ja jeszcze pozwolê sobie powróciæ p a n a T a d e u s z a J a n u s z e w s k i e g o , do Wilna... Jest Pan profesor z pracownika Muzeum Literatury, do urodzenia wil-którego Irena Tuwim przekaza³a wszystkie nianinem, na-materia³y po bracie (listy, rêkopisy, tomiast ³odzia-bibliotekê itp.). Poniewa¿ Januszewski by³ ninem z wyboru. zaprzyjaŸniony z Tuwimow¹, ona wyrazi³a Proszê powie-zgodê ¿eby z tego skorzystaæ. dzieæ, czy ta £ódŸ Tuwim kilkakrotnie wspomina³, ¿e pisze da siê kochaæ?ksi¹¿kê o Rozbickim, wiêc chcia³em siê

Ci¹g dalszy na s.14Ci¹g dalszy na s.14

Page 6: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

6 Nr 3 (3)Memoria Lodziana

Wiktor Gomulicki napisa³ w 1904 poza £odzi¹. Podstawow¹ zas³ug¹ roku: „Po star¹ ksiêgê siêgam ze „S³owa” i Henryka Maszewskiego wzruszeniem... / zda mi siê, ¿e to wówczas by³o to, ¿e przyczyni³ siê do nakryty kamieniem / Ojców proch ... zape³nienia miasta ksi¹¿kami. Czas j¹ poczerni³ i kruszy, / Lecz pe³na Wêdrowa³y do £odz i zb io ry w sobie nieœmiertelnej duszy”. S³u¿ba uratowane przez w³aœcici el i ze starej ksi¹¿ce jest dla wielu ludzi zrujnowanych przez reformê roln¹ n a j w a ¿ n i e j s z ¹ i n a j - dworów, po liczne ksi¹¿ki przyjemniejsz¹ prac¹. S¹dzê, wyprawia³ siê antykwariusz ¿e warto przypomnieæ pewn¹ do mniej zniszczonych miast, niezwyk³¹ postaæ, która swoje takich jak Piotrków, a nawet ¿ycie ca³kowicie poœwiêci³a Kraków. owym pocze rn ia ³ym i Do odwiedzin an ty-pokruszonym ksiêgom. kwariatu sk³ania³a atmosfera,

By³ ni¹ Henryk Ma- jaka tam panowa³a i gos-s z e w s k i , w ³ a œ c i c i e l podarz, który potrafi³ wy-nieistniej¹cego ju¿ anty- s³uchaæ ze zrozumieniem nawet kwariatu „S³owo”. Jego droga do najbardziej ni ezwyk³ych ¿ yczeñ £odzi, gdzie sta³ siê osobistoœci¹ i wynurzeñ, a przy tym nie zdradzaæ siê popularn¹, prowadzi³a z rodzinnego z w³asnymi pogl¹dami ani ocenami. Wo³omina (ur. 1910), przez Warszawê, W tym czasie wielu s³ynnych ³odzian w której siê wychowa³ i spêdzi³ lata by³o w antykwariacie sta³ymi lub w o j n y. P o m i m o s k r o m n e g o przelotnymi goœæmi: prof. Jan wykszta³cenia potrafi³ odnaleŸæ siê Cha³asiñski, W³adys³aw Strzemiñski, w ka¿dej sytuacji, a ponadto kocha³ to, Iwo Gall, Jerzy Krawczyk i wielu co robi³. W sierpniu 1945 roku innych. otworzy³ swój ³ódzki antykwariat przy W roku 1949 „S³owo” przenios³o ulicy Piotrkowskiej 60. Na blisko 45 siê i jakby „ukry³o” w g³êbi podwórka lat sta³ siê on trwa³ym elementem przy Piotrkowskiej 112, póŸniej w zmieniaj¹cym siê mieœcie. przebudowanego na pasa¿ Schillera.

W tych czasach w zasobach Janusz Dunin tak opisuje jego wnêtrze: naszego miasta znalaz³o siê wiele dzie³ „Wyposa¿enie (...) by³o proste i tanie, ze zn ak am i œw ia dc z¹ cy mi , ¿e a zarazem wyrafinowane. Spor¹ niedawno przyby³y z Warszawy, przestrzeñ zabudowano pó³kami, które Wilna, Lwowa i wielu mniejszych wykonano samodzielnie z nie-

heblowanych desek poci¹gniêtych oœrodków. Jednak dobry antykwariat br¹zow¹ bejc¹. Bardzo przemyœlnie nie móg³ istnieæ nie zdobywszy towaru

Antykwaryczna £ódŸAntykwaryczna £ódŸ

Page 7: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 7Memoria Lodzianaa

wype³niono miejsce, tak ¿e mieœci³o siê strzeg³. Inn¹ osobliwoœci¹, o której tu tysi¹ce tomów. Poza publicznie opowiada³, by³y pocztówki wykonane dostêpnymi rega³ami stworzono rê c z n i e p r z e z W³ a d y s ³ a w a g³ êb ok ie ki es ze ni e, ko ry ta rz yk i, Strzemiñskiego. Posiada³ te¿ ksiêgê, równie¿ zabudowane pó³kami. Tylko w któr¹ wpisywali siê co wa¿niejsi ktoœ bardzo zaufany móg³ siê tam goœcie antykwariatu. Kiedy w roku wœlizn¹æ. Kry³y siê w tych rega³ach 1967 Klub przekszta³ci³ siê w £ódzkie pewne dodatkowe tajemnice, zamkniête Towarzystwo Przy jació³ Ksi¹¿ki, skrytki (...). Poœrodku sta³ d³ugi stó³ j e d n y m z j e g o z a ³ o ¿ y c i e l i z ró¿noœciami rzuconymi na ¿er i organizatorów by³ ponownie Henryk najbardziej niecierpliwych szperaczy. Maszewski. (...) W rogu, z niez³ym widokiem na Wraz z rozwojem antykwariatów ca³oœæ, sta³o biurko, za nim królowa³ pa ñs tw ow yc h „D om u Ks i¹ ¿k i” Pan Henryk. Tu przyjmowa³ od- cenniejsze pozycje zaczê³y omijaæ wiedzaj¹cych, zwykle nie ruszaj¹c siê „S³owo”. Bibliofile zachodzili ju¿ kierowa³ zainteresowanych do raczej z nawyku i sympatii. By³ to ju¿

1 zmierzch placówki. Maszewski coraz odpowiedniej pó³ki.”mniej udziela³ siê w £TPK, poró¿ni³ Z in ic ja tywy Henryka Ma-siê z Micha³em Kun¹. Wreszcie szewskiego i Micha³a Kuny w 1958 formalnie w maju 1974 z³o¿y³ wraz roku zorganizowano zebranie, na z ¿on¹ rezygnacjê z cz³onkostwa którym powo³ano Klub Mi³oœników w Towarzystwie. W dniu 31 grudnia Ksi¹¿ki, dzia³aj¹cy jako sekcja przy 1989 roku „S³owo” ostatecznie Stowarzyszeniu Bibliotekarzy Pol-zamknê³o swoj¹ historiê. skich. Wkrótce dla wiêkszoœci

Henryk Maszewski by³ niezwyk³¹ cz³onków KMK sta³ siê sposobem na osobowoœci¹; jeœli tylko chcia³- ¿ycie. Razem organizowano nie tylko potrafi³ rozmawiaæ z ka¿dym, do wystawy ksi¹¿ki, odczyty i pogadanki, swych nie tylko klientów, ale pokazy zbiorów, wycieczki itp., ale i przyjació³ zalicza³ niegdyœ czo³ówkê równie¿ razem bawiono siê, od-intelektualn¹ powojennej £odzi. wiedzano, spêdzano czas, orga-Uwa¿a siê go za jednego z najbardziej nizowano majówki i wiele innych akcji. zas³u¿onych ludzi miasta. Myœlê, ¿e W pierwszym okresie oficjalne zebrania warto o nim pamiêtaæ, „myszkuj¹c” mia³y miejsce w Bibliotece im. w jednym ze wspó³czesnych ³ódzkich Waryñskiego, najwa¿niejsze jednak antykwariatów w poszukiwaniu imprezy mieœci³y siê w „S³owie”. stronic pe³nych owej „nieœmiertelnej Maszewski na jednym z wczesnych duszy”.zebrañ wyg³osi³ gawêdê „O bi-

Magdalena Kokosiñskabliofilstwie, snobizmie i pewnych przejawach antybibliofilskich” (1958), któr¹ powieli³ na maszynie w 30 egz. Zaufanym pokazywa³ czasem rysunki Brunona Schulza, których bardzo

1 J. Dunin: Moja £ódŸ pe³na ksi¹¿ek. £ódŸ: £ódzka

Ksiêgarnia Niezale¿na 2002.

Page 8: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

W drugim numerze „Nieczytelnej byli m.in. Juliusz S³owacki i Józef Sygna tury” mie l i œc ie okaz je Ignacy Kraszewski. W 1817 roku przeczytaæ o paryskich œladach Adam Mick iewi cz ze swoi m Mickiewicza. Dzisiaj chcia³abym przyjacielem Tomaszem Zanem Wam zaproponowaæ wycieczkê do za³o¿yli Towarzystwo Filomatów, miejsca, z którym nasz poeta by³ s tawiaj¹c sob ie cele naukowe bardzo zwi¹zany i które do dzisiaj (samokszt a³ceniowe) oraz wy-nosi œlady jego bytnoœci. Zapraszam chowawcze (w duchu patr io-na wycieczkê na Litwê. tycznym). Nied³ugo potem To-

W 1815 roku Adam Mickiewicz warzystwo to przekszta³ci³o siê skoñczy³ szko³ê w Nowogródku w tajny, niepodleg³oœciowy Zwi¹-i uda³ siê do Wilna, aby rozpocz¹æ zek Filaretów. Po upadku powstania studia filologiczno-historyczne. Du¿y listopadowego Uniwersytet zam-wp³yw na kszta³towanie siê jego kniêto. Zwiedzaj¹c go, zagl¹damy osobowoœci i talentu poetyckiego na ka¿dy z dziedziñców i wstê-mieli tacy profesorowie, jak Ernest pujemy do koœcio³a œw. Jana. Groddeck, Leon Borowski i Joachim G³ówny Dziedziniec, nosz¹cy dziœ Lelewel (ten ostatni, szczególnie nam imiê Piotra Skargi, nazywany by³ znany, pochowany jest na jednym dziedziñcem szkolnym, gdy¿ tutaj z najpiêkniejszych cmentarzy pol- odbywa³y siê zajêcia. Przy le¿¹cym skich na Rossie, przy œcianie kaplicy; obok Dziedziñcu Poczobuta znaj-za patriotyczne pogl¹dy i kontakty dowa³y siê budynki mieszkalne z filomatami zosta³ usuniêty z Uni- akademii. Od pó³nocy do Dzie-wersytetu Wileñskiego). dziñca Skargi przylegaj¹ kolejno

Uniwersytet Wileñski jest naj- Dziedziniec Sarbiewskiego i Smu-starsz¹ wy¿sz¹ uczelni¹ Europy glewicza, obok którego znajduje siê Wschodniej. Utworzony zosta³ przez Dziedziniec Mickiewicza.Stefana Batorego z kolegium je- Po wykryc iu o rgan izac j i zuickiego w 1578 roku jako Akademia filomackich w³adze carskie osadzi³y Wileñska. Wtedy prze¿ywa³ okres Mickiewicza w zamienionym na œwietnoœci, a jego rektorem by³ Piotr wiêzienie kla sztorze OO. Ba-Skarga, najs³ynniejszy bodaj polski zylianów. Cerkiew ta mieœci siê na jezuita. Na pocz¹tku XIX wieku ulicy Ostrobramskiej , a wcho-znanymi absolwentami tej uczelni dzimy do niej przez rokokow¹

8 Nr 3 (3)Wyprawa w nieznane

„Gdyby œwiat³o nie zapali³o siê w Wilnie, zgas³oby w Polsce ca³ej.”

(Stanis³aw Staszic)

Wileñskie œlady Adama Mickiewicza

„Gdyby œwiat³o nie zapali³o siê w Wilnie, zgas³oby w Polsce ca³ej.”

(Stanis³aw Staszic)

Wileñskie œlady Adama Mickiewicza

Page 9: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 9Wyprawa w nieznane

Bramê Œwiêtej Trójcy. w latach m³odoœci. Znajdujemy tu kilka Uwieczniona w III czêœci „Dzia- kopii portretów poety i widoki Wilna.

dów” cela Konrada, czyli miejsce W gablotach le¿¹ litewskie wydania dzie³ uwiêzienia Wieszcza, znajdowa³a siê na Mi ck ie wi cz a or az ko pi a rê ko pi su pierwszym piêtrze by³ego klasztoru. „Gra¿yny”. Nad drzwiami wejœciowymi do budynku Naszym kolejnym celem jest pomnik przeczytaæ mo¿na wmurowan¹ w 1982 Adama Mickiewicza znajduj¹cy siê na roku tablicê odpowiedniej treœci po placyku przy koœcio³ach œw. Anny i OO. polsku i litewsku. Samo pomieszczenie, Bernardynów. Mimo ¿e poeta by³ w czasach Mickiewicza ma³e, jest zwi¹zany z Wilnem jak z ¿adnym innym obecnie du¿¹ sal¹, zupe³nie nie miastem na œwiecie, nie mia³o ono przypominaj¹c¹ dawnej celi. Celê szczêœcia do pomnika Wieszcza. Próby Konrada odnalaz³ w okresie miê- postawienia monumentu podjêto ju¿ dzywojennym prof. Juliusz K³os. Do w stulecie urodzin poety (1898), jednak dziœ znajduje siê w niej wmurowana Rosjanie pozwolili jedynie na ustawienie wówczas w œcianê tablica z tekstem z III skromnego pomnika w koœciele œw. Jana. cz êœ ci „D zi ad ów ”, ja ki na pi sa ³ W tym samym czasie powsta³y pomniki przeobra¿aj¹cy siê w Konrada Gustaw: w Krakowie, Warszawie (w których to

DOM / GUSTAVUS / OBIIT MDCCCXXIII / miejscach Mickiewicz CALENDIS NOVEMBRIS

nigdy nie by³) i Lwowie, HIC NATUS EST / CONRADUS / MDCCCXXIII / CALENDIS NOVEMBRIS a n i e c o w c z e œ n i e j

(Gustaw zmar³ 1 XI 1823 r. Tu narodzi³ siê w Poznaniu. W wolnej Konrad 1 XI 1823r.)

Polsce przez ca³y okres Z celi Konrada zmierzamy do miêdzywojenny toczy³y Muzeum Adama Mickiewicza przy siê spory o kszta³t po-Zau³ku Bernardyñskim (czynne jest mnika. Najs³ynniejszy by³ jedynie w pi¹tki i soboty). Mieœci siê ono kubistyczny projekt Zbigniewa Pronaszki. w jednym z wileñskich mieszkañ poety. Ostatecznie postanowiono zrealizowaæ Mickiewicz doœæ czêsto zmienia³ adresy, projekt Henryka Kuny. Niestety, prace przy Zau³ku mieszka³ przez kilka przed³u¿a³y siê, a¿ przerwa³ je wybuch miesiêcy w 1822 roku. To tu do druku wojny. Dzisiejszy pomnik poety powsta³ przygotowywa³ „Gra¿ynê” i pisa³ II i IV z inicjatywy Litwinów w roku 1984. czêœæ „Dziadów”. Dom, w którym Podobnie jak wszystkim postaciom znajduje siê mieszkanie, dotrwa³ do historycznym, równie¿ Mickiewiczowi naszych czasów w prawie nie-zlituanizowano nazwisko. Na cokole zmienionym stanie. Pierwsze muzeum widnieje napis: Adomas Mickievicius. Mickiewicza urz¹dzono w nim ju¿ w

Na koniec naszego wileñskiego 1911 roku. Nad bram¹ wmurowana jest spaceru wracamy na dziedziñce tablica w jêzyku litewskim i polskim. Uniwersytetu Wileñskiego i wdychamy to Dzisiejsze muzeum nie posiada jednak samo powietrze, którym ¿y³ kiedyœ nasz ¿adnego ciekawego eksponatu, zatem Wieszcz. Mo¿e i nam udzieli siê cz¹stka wizyta w nim s³u¿y nam przede jego geniuszu? w s z y s t k i m z a z n a j o m i e n i u s i ê

z atmosfer¹, w jakiej ¿y³ Mickiewicz Magdalena Kokosiñska

CZY WIESZ ¯E...20 XII 1905 ukaza³ siê pierwszy numer

„Robotnika Polskiego”?

Page 10: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

10 Nr 3 (3)Liber coronat opus

Stefan ̄ ó³kiewski charakteryzuj¹c p r z e z k s i ¹ ¿ k ê u k u l i t e r m i n publicznoœæ literack¹ podkreœla³, ¿e „inlibrizacja” (od ³ac. liber - ksi¹¿ka). sk³adaj¹ siê na ni¹ pisarze i czytelnicy, Inlibrizacja jako zjawisko kulturowe a t ak ¿ e „ w sz e lk i eg o ro d za j u d o s k o n a l e p r e z e n t u j e s e d n o poœrednicy obs³uguj¹cy komunikacjê za in te re so wa ñ ks iê go zn aw có w. literack¹ jako dialog miêdzy autorem Termin ten jest intuicyjnie rozumiany a odbiorcami przekazu literackiego”. nie tylko przez specjalistów, bowiem Wspó³czeœnie przekaz literacki ³atwo znaleŸæ kontrapunkt dla dokonuje siê g³ównie poprzez teksty inlibrizacji w postaci teatralizacji czy pisane i drukowane. Literatura mo¿e ekranizacji, która równie¿ informuje byæ rozpowszechniana na ró¿ne o tym, ¿e przekaz artystyczny zosta³ s p o s o b y , p o p r z e z r e c y t a c j e , p o d p o r z ¹ d k o w a n y w y m o g o m s³uchowiska radiowe, przedstawienia ok re œl on eg o me di um . Pr ze ka z teatralne, ale dominuj¹c¹ form¹ literacki zawarty w ksi¹¿ce daje przekazu s¹ wydania ksi¹¿kowe. „uksi¹¿kowion¹” formê literatury, Ceniony badacz Walter Ong za- czyli zinlibrizowan¹ postaæ ko-uwa¿y³, ¿e „kondycja s³ów w tekœcie munikacji literackiej. Przekonanie, ¿e ró¿ni siê bardzo od ich kondycji ksi¹¿ka daje dzie³u literackiemu coœ w dyskursie mówionym” i da³ tym ponad utrwalenie i rozpowszechnienie samym œwiadectwo aktualnego d o w a r t o œ c i o w u j e b a d a n i a odczytania problemów od dawna k s i ê g o z n a w c z e . Z d o l n o œ æ podnoszonych przez bibliologów. wzmacniania przekazu literackiego Przekaz piœmienniczy w postaci zos ta ³a pr zez Karol a G³om-ksi¹¿ki zdominowa³ wymianê myœli bi ow sk ie go na zw an a ek sp re sj ¹ i wzmocni³ intelektualn¹ aktywnoœæ ksi¹¿kow¹.

ludzi. Ksi¹¿ka uros³a nie W tekœcie pisanym i drukowanym ty lk o do m iana s ³owa pozbawione s¹ swych

noœnika tekstu, ale fonetycznych jakoœci, które czêœ-sta³ a siê tak¿ e ciowo zastêpuje interpunkcja. ak tywnym czyn- Tradycja piœmiennicza wytworzy³a n i k i e m j e g o tzw. „styl pisany”, który zaci¹¿y³ na p r o m o c j i . B i - utworach literackich. Ksi¹¿ka stanowi b l i o l o d z y d l a podstawow¹ formê organizacji podkreœlenia zna- komunikatu pisanego. Wspó³czeœnie cz en ia zj aw is ka równorzêdne formy propagowania komunikacji po-

Inlibrizacja jako forma przekazu tekstu literackiego

Inlibrizacja jako forma przekazu tekstu literackiego

Page 11: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 11Liber coronat opus

utworów literackich w postaci np. Przywo³any na pocz¹tku Ong podaje recytacji czy recitali poezji znajduj¹ sz czeg ól ni e ci ek aw y pr zy k³ ad : siê w odwrocie, a literaci, jak pisa³ „W pozbawionym tytu³u Wierszu Nr Leopold Kielanowski, „wydanie 276 (1968r.), o koniku polnym, drukiem swych utworów uwa¿aj¹ za E. E. Cummings rozrywa s³owa tekstu ostateczne spe³nienie artystyczne”. r ozrzucaj¹c je na stronie bez ¿adnego Wspó³czeœnie jesteœmy œwiadkami uporz¹dkowania i dopiero ostatnie doœæ pa radoksalnego zj awiska : litery uk³adaj¹ siê w koñcowe s³owo pisz¹cy w zasadzie nie oczekuj¹, aby „konik polny” ma to przypominaæ ich utwory zai stn ia³y w s ferze kapryœny i zawrotny wizualnie lot dŸwiêków i w ten sposób dodatkowo pasikonika zakoñczony ostatecznie oddzia³ywa³y na odbiorcê, np. utwory l¹dowaniem na ŸdŸble trawy, na poetyckie, których powstanie i rozwój wprost nas. Pusta przestrzeñ jest tak wywodzi siê z potrzeby wyg³aszania zupe ³n ie z³ ¹czona z wier szem ¿ywego s³owa, staj¹ siê tylko jednym Cu mm in gs a, i¿ ni e z rodzajów literatury pisanej. Doœæ mo¿na go odczytaæ wyraŸnie zauwa¿y³ to amerykañski g ³ o œ n o . D Ÿ w i ê k i artysta i teoretyk ksi¹¿ki, gdy pisa³, ¿e prowokowane literami „Poeci powtarzaj¹, ¿e wiersze s¹ musz¹ pojawiæ siê w pieœniami. Ale oni tych wierszy nie wyobraŸni, bowiem ich œpiewaj¹. Oni je pisz¹. Oni obecnoœæ nie ma po powtarzaj¹, ¿e poezjê trzeba mówiæ p ros tu cha rak te ru g³oœno. Ale oni nie mówi¹ jej g³oœno. s³uchowego: zachodzi tam interakcja Oni j¹ publikuj¹”. z przestrzeni¹ odbieran¹ wizualnie

i kinestetycznie”.Warto na koniec zauwa¿yæ , ¿e Na przestrzeni dziejów wie lowiekowa t radyc ja in l i -

poszczególne elementy druków brizowania literatury ukszta³towa³a wytworzy³y przejrzysty aparat tak¿e jej odbiorcê, definiuj¹c go jako orientacji wewnêtrznej ksi¹¿ki, która czytelnika. Formy zinlibrizowane w kulturze humanistycznej sta³a siê oferuj¹ szczególne mo¿liwoœci obiektem o wielop³aszczyznowej skupienia siê i najw³aœciwszego semantyce. Niekiedy w odniesieniu odbioru treœci literackich, poprzez do pojêcia „ksiêgi” u¿ywa siê dowolne tempo lektury i in-jungowskiego okreœlenia archetypu, d y w i d u a l n e d o s t o s o w a n i e którego integralnoœci broni religia okolicznoœci odbiorczych. Szcze-i t radycja. Byæ mo¿e zatem gólnie ciekawy wydaje siê fakt, ¿e usprawiedliwiona by³aby korekta niektórzy twórcy nie potrafi¹ myœleæ klasycznej sentencji: zamiast finis o swych utworach w sposób coronat opus po prostu liber coronat „pozaksi¹¿kowy”, a prezentacja opus?treœci poza form¹ zinlibrizowan¹ staje

dr Jacek Ladoruckis i ê p o p r o s t u n i e m o ¿ l i w a .

D

CZY WIESZ ¯E... XII 1910 pojawiaj¹

siê w £odzi pierwsze filmy

seryjne z jednym aktorem w g³ównej roli (by³y to obrazy

z Maksem Linderem)

Page 12: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

12 Nr 3 (3)Polemiki

Czy warto studiowaæ bibliotekoznawstwo?Czy warto studiowaæ bibliotekoznawstwo?

N i e d a w n o m i a ³ a m o k a z j ê co bêdê mia³ po takich studiach? Mo¿na przeczytaæ ki lka wypowiedzi na rzec, ¿e w dzisiejszych czasach po studenckim forum bibliotekarzy EBIB- jakim-ko lwiek ki erunku ni e ma u. Niestety, tak jak myœla³am, by³y to gwarancji na znalezienie dobrze p³atnej same negatywne opinie dotycz¹ce pra cy. Nie z awê ¿aj my j edn ak¿ e stud iów w naszej Katedrze Bi - studiów do sfery czysto materialnej. bliotekoznawstwa U£. Wtedy przy- Przecie¿ poznajemy wielu ludzi i sz³o mi do g³owy pytanie, czy warto wybieramy tych, z którymi chêtnie studiowaæ bibliotekoznawstwo? Stu- spêdzamy czas. Poza tym 5 lat studiów

denci innych uczeln i na uczelni nie jest marnotrawstwem- takich jak AŒ czy UJ nie mamy przecie¿ wyd³u¿ony czas nauki, wyra¿ali siê Ÿle o swym a co za tym idzie wakacje! Wydaje mi kierunku, natomiast my, siê, ¿e niektórzy z nas chcieliby mieæ studenci U£, przedsta- wszystko podane na tacy i najlepiej wi li œm y bi bl io te ko - wed³ug zasady „zrobiæ coœ tak, aby siê znawstwo jako „z³o ko- nie narobiæ”. Niestety, rozczarujê tych, nie czn e”. Nal e¿y siê którzy tak¹ zasadê wyznaj¹. G³ówn¹ zastanowiæ, co tak na- ide¹ studiów na ka¿dej uczelni i prawdê nam przeszkadza kierunku jest kszta³cenie kierowane

i czy argumenty, które przytaczamy s¹ prowadz¹ce do usamodzielnienia uzasadnione. studenta! Wynika wiêc z tego za³o¿enie,

Jako pr ioryte tow¹ sp rawê po- i¿ wyk³adowcy przekazuj¹ niezbêdn¹ ruszono kwestiê siatki godzin. Dla wiedzê, ale student ma prawo, a wrêcz wielu z nas odbywanie zajêæ od godziny obowi¹zek sam siê rozwijaæ poprzez 8.00 do 17.00 lub od 14.00 do 19.50 nie pog³êbianie swych zainteresowañ w jest satysfakcjonuj¹ce, ale czy to jest m y œ l z a s a d E C T S . J e d e n z powód do spisywania na straty faktu w y k ³ a d o w c ó w n a s z e j u c z e l n i studiów bibliotekoznawczych? Wydaje powiedzia³ kiedyœ, ¿e studia ucz¹ nas mi siê, ¿e jest to argument cokolwiek szacunku do zdobywanej wiedzy. bezpodstawny, bowiem co maj¹ Dlatego przestañmy uto¿samiaæ powiedzieæ studenci kierunków uczelniê wy¿sz¹ ze szko³¹ œredni¹ Politechniki £ódzkiej, i weŸmy siê do pracy. Przecie¿ którzy zaczynaj¹ zajêcia i s t n i e j e w i e l e k ó ³ codziennie o 8.00 naukowych, inicjatyw, do rano i koñcz¹ o k t ó r y c h m o ¿ n a s i ê 20.00? przy³¹czyæ i aktywnie w

Kolejna sprawa to nich rozwijaæ. odwieczne pytanie:

CZY WIESZ ¯E...W XII 1912

za³o¿ono Zwi¹zek Zawodowy Robotników Przemys³u

Papierniczego, którego cz³onkami byli introligatorzy, drukarze, zecerzy,

torebkarze i pude³karze.

Page 13: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Zapewniam, ¿e kwalifikacje zwi¹zanym z biblioteko-same nie przyjd¹. Dziœ trzeba daæ znawstwem, jest wyszu-coœ z siebie, aby zyskaæ. Je¿eli kiwanie informacji !!! Nie b ê d z i e m y w i e c z n i e s t a æ rozumiem zatem pretensji w miejscu, ominie nas wiele studentów. To, ¿e jesteœmy na in teresuj¹cych wy darzeñ, d la tego kierunku filologicznym, nie zamyka zacznijmy myœleæ o swojej przysz³oœci. n a m d r o g i d o p o s z u k i w a n i a Jeœli jednak bardzo nie odpowiada nam przedmiotów na innych kierunkach - ten kierunek studiów, zawsze mo¿na go nawe t zwi¹zanych z prawem czy zmieniæ. Tylko zastanówmy siê wcze- medycyn¹. Wystarczy udaæ siê do œniej, czy zmiana na bardziej presti- sekretariatu danego wydzia³u i spytaæ o ¿owy wyjdzie nam na dobre. W koñcu listê przedmiotów, na które mog¹ „zapasy” prawników, ekonomistów, uczêszczaæ studenci nie zwi¹zani z pedagogów starcz¹ na 20 przysz³ych lat. danym wydzia³em. Natomiast obieg informacji bêdzie Myœlê, ¿e nieustanne marudzenie zawsze i ktoœ musi mieæ odpowiednie i narzekanie na kierunek studiów kompetencje, aby tymi informacjami doprowadzi nas jedynie do depresji albo zarz¹dzaæ. I nawet jeœl i ksi¹¿ka schizofrenii, a popadanie w paranojê, w postaci elektronicznej bêdzie zyski- b¹dŸ utwierdzanie siê w przekonaniu waæ na wartoœci wobec znanej dobrze o bezcelowoœci studiowania biblio-formy drukowanej to elektroniczn¹ tekoznawstwa nie podsunie pozy-wersj¹ te¿ ktoœ bêdzie musia³ siê zaj¹æ. tywnych rozwi¹zañ. Zarêczam, ¿e nie bêdzie to lekarz ani Osobiœcie uwa¿am, ¿e warto stu-prawnik! diowaæ bibliotekoznawstwo i nie piszê

Inna sprawa to narzekania na tego w celu osi¹gniêcia jakichkolwiek nieciekawe zajêcia i „przedmio ty korzyœci, o co mogê byæ pos¹dzona. Na z lamusa” - jak okreœli³ to jeden ze dowód powiem tylko tyle , ¿e studentów. Rozumiem, ¿e I rok to pocz¹tkowo wcale nie chcia³am tu kwestia oswojenia siê z nowymi studiowaæ, ale dziœ nie ¿a³ujê. Myœlê prawami i metodami nauczania - ja jednak, ¿e nale¿y najpierw znaleŸæ osobiœcie te¿ mia³am z tym problem, ale pozytywne cechy naszego kierunku, trzeba wypracowaæ sobie w³asny system mimo, ¿e idealny nie jest - jak wiele przyswajania wiedzy. Co do kwestii kierunków na ka¿dej uczelni. A po nieciekawych zajêæ to proponujê wtóre, postarajmy siê wyjœæ z ciep³ego porzuciæ biernoœæ i zacz¹æ szukaæ tego, kok onu bie rno œci i roz ejr zeæ siê co jest godne uwagi. Przecie¿ student ma dooko³a- mo¿e zauwa¿ymy coœ, co da prawo wybieraæ takie przedmioty, które nam wiê cej ene rgi i i o cho ty d o go interesuj¹. Je¿eli bêdziemy liczyæ na zdobywania umiejêtnoœci i wiedzy tak to, ¿e ktoœ za nas odnajdzie siatkê p o t r z e b n e j d o n o r m a l n e g o przedmiotów z innych kierunków do funkcjonowania w zakrêconym œwiecie wyboru, to ¿yczê powodzenia. Przecie¿ szarej rzeczywistoœci.jedn¹ z umiejêtnoœci zdobywanych na

Justyna Osiecka studiach a szczególnie na kierunku

Nr 3 (3) 13 Polemiki

Page 14: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

14 Nr 3 (3)Rozmowy, rozmowy, rozmowy...

JD: Proszê Pana, da siê ni¹ zainteresowaæ poszed³em do sekretariatu i nikogo tam nie i przyzwyczaiæ do niej. Ja w Wilnie by³o. I czeka³em, ale mam odruch, ¿e jak mieszka³em 14 lat, a w £odzi ju¿ 60. Ten gdzieœ ksi¹¿ka jakaœ le¿y, to biorê do rêki. podzia³ jest nieproporcjonalny, ale zawsze By³a to bardzo ciekawa rzecz, o tytule prze¿ywa³em jakieœ emocje, ilekroæ który do dzisiaj pamiêtam „Brewiarz jeŸdzi³em do Wilna, natomiast o £odzi, z dyp lom aty czn y”, tak ie z³o te myœ li £odzi¹... bardzo zaprzyjaŸni³em siê z jakiegoœ francuskiego dyplomaty, które ³odzianami, ale i z miastem. Na przyk³ad w pewien emigrant przet³umaczy³ i napisa³ Warszawie nie czujê siê tak dobrze. dedykacjê „dla biblioteki szkolnej”. Nikt W³aœciwie wiêcej nap isa ³em chyba nie wiedzia³, ¿e jestem tam, mog³em o £odzi ni¿ o Wilnie. cichcem wyjœæ z t¹ ksi¹¿k¹, ale nie ZG: Ja mam jeszcze pytanie do „Philo- zrobi³em tego. I piêædziesi¹t parê lat biblionu polskiego”. Wyczyta³em tam, ¿a³ujê. ¿e nosi siê Pan profesor z zamiarem P o z a t y m s ¹ t a k i e n i b y napisania ksi¹¿ki o „parabibliologii”. antybibliofilskie anegdoty, nikt nie wie ile Spytam otwarcie - kiedy mo¿emy siê w tym prawdy, ¿e ktoœ z wielkim spodziewaæ opisania tych tajników wysi³kiem wykupuje od kogoœ jego bibliofilstwa? bardzo rzadk¹ ksi¹¿kê i rzuca do kominka. JD: Muszê powiedzieæ tak, to by³ chyba I mówi: by³y dwie, ja mam jedn¹, ty nie trochê ¿arcik z mojej strony. Natomiast, masz ¿adnej (œmiech). Ale coœ w tym jest... je¿eli ktoœ czyta, interesuje siê, to tematy gdyby nak³ady wszystkich ksi¹¿ek, które sypi¹ siê same. Gdy piszê artyku³, to raz po wydrukowano, nie uleg³y czêœciowemu raz znajdujê coœ do przypisu w bie¿¹cych zniszczeniu, to byœmy ¿yli w œwiecie gazetach. Je¿eli przypadkiem rozmawiasz papieru, w stosach... Ksi¹¿ka musi mieæ z kimœ i ktoœ ci przypomni jak¹œ ksi¹¿kê i mo¿liwoœæ umierania!pójdziesz do antykwariatu i pierwsz¹ ZG: Na koniec, chcielibyœmy bardzo ksi¹¿k¹ któr¹ bierzesz jest ta ksi¹¿ka, to podziêkowaæ za poœwiêcony czas i...ten wypadek zapamiêtujesz. I to w KM: ... i prosimy przyj¹æ najser-zasadzie na tym polega. deczniejsze ¿yczenia bo¿onaro-KM: Zbli¿aj¹c siê do koñca rozmowy, dzeniowe i noworoczne!mamy jeszcze jedno pytanie: kiedy JD: Dziêkujê i wzajemnie ¿yczê weso³ych wed³ug bibliofila mo¿na ukraœæ œwi¹t! ksi¹¿kê?JD: Muszê powiedzieæ, ¿e ja w zasadzie nie mia³em nigdy wyrzutów sumienia, ¿e ukrad³em ksi¹¿kê. Mo¿e nawet nie ukrad³em, bo nie pamiêtam. Natomiast kilka razy w ¿yciu mia³em wyrzuty sumienia, ¿e nie ukrad³em... (œmiech) PóŸniej ta ksi¹¿ka gdzieœ tam zginê³a, albo ktoœ j¹ ukrad³ i mia³em poczucie, ¿e nie doceni... Pierwsze takie do dziœ pamiêtane zdarzenie: chodzi³em do gimnazjum im. Kopernika w £odzi. Pewnego razu

„Ksi¹¿ka musi mieæ mo¿liwoœæ umierania” - - ci¹g dalszy ze strony 5

„Ksi¹¿ka musi mieæ mo¿liwoœæ umierania” - - ci¹g dalszy ze strony 5

Page 15: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 15Strefa pó³cienia

Asertywnoœæ jest w modzie. Bardzo i jeszcze umieæ tego broniæ. Czêsto wiele osób uwa¿a, ¿e polega tylko na bêdziemy krytykowani i wyœmiewani za umiejêtnoœci mówienia „nie”. To du¿e nasze zdanie. Sztuk¹ jest, ¿eby obroniæ up ro sz cz en ie . Cz y ro zp ie sz cz on e swoje pogl¹dy, a nawet przekonaæ do dziecko, które krzywi siê na ka¿d¹ nich innych.propozycjê jest asertywne? Nie, jest Zastanawiacie siê zapewne, jak to tylko nieznoœne. siê ma do bibliotekoznawstwa.

Byæ asertywnym, to braæ za siebie Codziennie bêdziemy odpowiedzialnoœæ. Wiedzieæ, czego siê pode jmowaæ wa¿ne chce, dokonywaæ wyborów i ponosiæ ich decyzje dotycz¹ce konsekwencje. Nie dawaæ siê nieœæ fali, b i b l i o t e k i . B ê d ¹ n i e u l e g a æ n a c i s k o m , n i e dotyczyæ one selekcji i podporz¹dkowywaæ siê. Ka¿dy chcia³by doboru ksiêgozbioru, decydowaæ o sobie. Dlaczego wiêc to modernizacji budynku takie trudne? A mo¿e wystarczy b i b l i o t e c z n e g o , powiedzieæ tylko „zamiast na wyk³ad bud¿etu. Odpowiadaæ mam ochotê iœæ do kina”? za na sze decyz j e

W dzieciñstwie ca³kowicie za- bêdziemy przez Urzêdem Miasta, le¿ymy od rodziców. Oni o wszystkim ki er ow ni ki em bi bl io te ki . Cz ês to decyduj¹ i o wszystko siê martwi¹. Na bêdziemy musieli przebyæ d³ug¹ bataliê, pytanie „Dlaczego masz takie okropne aby osi¹gn¹æ czy przekonaæ kogoœ do buty?” mo¿na spokojnie odpowiedzieæ, swojego pomys³u. Asertywnoœæ, czyli „Bo mama mi je kupi³a”. Wiêkszoœæ si³a wewnêtrzna, si³a „przebicia”, to takich sytuacji bierze siê z braku cecha u nas bardzo wa¿na.w³asnego zdania niby zmuszanej do Praca biblioteczna to praca z drugim czegoœ osoby. Bardzo wygodnie jest cz³owiekiem. Czêsto bêdzie trzeba mieæ na kogo zrzuciæ winê. Lepiej nigdy czytelnikowi wyt³umaczyæ, dlaczego nie nara¿aæ siê na ryzyko i jak trenowany m u s i z a p ³ a c i æ 3 0 z ³ k a r y z a piesek dostawaæ pochwa³y za dobre przetrzymanie ksi¹¿ki. To nie jest ³atwe. wykonywanie poleceñ. Owa osoba bêdzie zbulwersowana t¹

Byæ sob¹. Czyli kim? Przecie¿ to nie „niesprawiedliwoœci¹”. Argument, ¿e na polega na tym, ¿e jemy palcami, gdy nie tê ksi¹¿kê czeka 5 innych czytelników chce nam siê siêgn¹æ po nó¿ i widelec. i ¿e takie s¹ przepisy mo¿e nie Ani na tym, ¿e zachowujemy siê wystarczyæ. W takim przypadku nie ma niegrzecznie, ubieramy niestosownie do sensu zrzucaæ winy na przepisy. sytuacji. Dla niektórych osób to jest Nieœmia³y bibliote-w³aœnie wyra¿enie w³asnego „ja”. To k a r z , a b y u n i k -naprawdê prymitywne pojmowanie n¹æ konfl iktu z asertywnoœci. „agresywnym Czy-

Mieæ w³asne zdanie wcale nie jest ³atwo. Trzeba wiedzieæ co, jak, dlaczego

CZY WIESZ ¯E...·

15.XII 1908 oddano do u¿ytku pawilon

dla chorych psychicznie

mê¿czyzn w Szpitalu „Kochanówka” im.dra Karola

Jonschera

Ma³e s³ówko Nie”„Ma³e s³ówko Nie”

Page 16: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

16 Nr 3 (3)Strefa pó³cienia

telnikiem” umorzy karê i z uœmiechem przed oskar¿eniem o zaniedbanie albo powie „dziêkujê za oddanie ksi¹¿ki”. gdy chcemy wprowadziæ udogodnienia w

Natomiast asertywny bibliotekarz bibliotece, czy negocjujemy cenê ksi¹¿ek wyegzekwuje od czytelnika ka rê , w hurtowni. Nie³atwo wtedy powiedzieæ wyt³umaczy mu, ¿e przez niego wielu „uwa¿am, ¿e wolny dos têp do czytelników zawiod³o siê na bibliotece, ksiêgozbioru przysporzy wiêcej szkód ni¿ bo nie dosta³o potrzebnej ksi¹¿ki. Wa¿na po¿ytku”.jest stanowczoœæ. Nale¿y dok³adnie przeanalizowaæ sytuacjê i byæ w 100% BIBLIOTEKARZU POKONAJ przekonanym, ¿e mamy racjê. W£ASNY STRACH,

Przedstawiona przeze mnie sytuacja NIEŒMIA£OŒÆ, NIEPEWNOŒÆ-mo¿e wydaæ siê œmieszna. Mo¿e i taka B¥D• PANEM SAMEGO SIEBIE!jest. Ale mo¿na j¹ odnieœæ do innych, np.: gdy staramy siê o awans, gdy bronimy siê Katarzyna Mikulska

Przysz³oœæ muzykaliówPrzysz³oœæ muzykaliów

Dokumenty specjalne s¹ czêœci¹ Dzia³ muzykaliów znajduje siê na zbiorów biblioteki, któr¹ wyró¿nia siê z tr zecim piêt rze w poko ju 312. p o w o d u s p e c y f i c z n y c h c e c h Specyficzna lokalizacja i godziny i szczególnej wartoœci u¿ytkowej. Na pracy sprawiaj¹, ¿e zabiegane cia³o zbiory muzyczne sk³adaj¹ siê: nuty, p³yty studenckie nie ma czasu odwiedziæ i taœmy dŸwiêkowe. Jak funkcjonuje tego miejsca. A mo¿emy odnaleŸæ tam dzia³ muzykaliów mo¿emy przekonaæ siê w œ r ó d p ³ y t i n t e r e s u j ¹ c y c h sami odwiedzaj¹c to miejsce w pobliskiej wykonawców np.: Eminema, Green BU£. Po wejœciu do biblioteki sprawa Day, Stinga i innych. Oczywiœcie wraz nie wydaje siê ju¿ taka prosta, poniewa¿ z udostêpnian¹ na miejscu p³yt¹ jest dzia³ muzykaliów nie le¿y na szlaku mo¿liwoœæ ods³uchania jej na sprzêcie wyd ept any m prz ez stu den tów (od muzycznym. Pe³ny zestaw znajduje siê wejœcia do wypo¿yczalni). na ka¿dym stanowisku pracy.

Page 17: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 17Strefa pó³cienia

CZY WIESZ ¯E...W XII. 1907 ukaza³ siê pierwszy druk ¿ydowski. By³a to popularna broszura o Palestynie, której

wydawc¹ by³a Ksiêgarnia „Pedagog”

G³ównym problemem dzia³u u¿ytkownika kupowaæ utwory muzykal iów oprócz ma³ego muzyczne sprzedawane w sieci. za in te re so wa ni a, je st ro zw ój Dzia³anie to wydaje siê sensowne w technologii MP3. Format MPEG przypadku utworów, których sam Layer (MP3) stanowi rewolucjê w zainteresowany nie by³ w stanie sposobie z apisu i dystrybucji odnaleŸæ w postaci p³yty,a cena muzyki. przewy¿sza³aby jego mo¿liwoœci

F or ma t t en um o¿ li wi a n a f i n a n s o w e . T a k i e m u i n n o -przyk³ad: studentom korzystaj¹cym wacyjnemu udostêpnianiu muzyki z internetu bezp³atne pobieranie mo¿na zarzuciæ, ¿e jest zbyt drogie, muzyki ze stron www. Mo¿liwoœci ale kwestia kosztów nie takie sprawiaj¹, ¿e potencjalni je st ca ³k ow ic ie do u¿ytkownicy muzykaliów nie wye lim ino wan ia w skorzystaj¹ z nich. Dalszy rozwój dz ia ³a ln oœ ci bi bl io -technologii mo¿e zabraæ bibliotece te cz ne j. By æ mo ¿e sta³ych u¿ytkowników. zm ia ny w z ak re si e

Czy biblioteka w jakiœ sposób gr om ad ze ni a mu zy -mo¿e wykorzystaæ format MP3 dla ka li ów bê d¹ je dn ¹ w³asnych korzyœci, oczywiœcie nie z najwiêkszych, choæ ³ami¹c prawa? Sprzedawanie ci ch yc h r ew ol uc ji , plików MP3 bez zgody w³aœciciela dokonuj¹cych siê w ostatnim czasie praw autorskich jest nielegalne. w bibliotekarstwie?Biblioteka mog³aby na ¿yczenie

Stefan Kunicki

Page 18: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

18 Nr 3 (3)Amor libris nos unit

3 grudnia Studenckie Ko³o dzi, pierwszych w Polsce i pier-1Naukowe Bibliotekoznawców wy- wszym kierownikiem Zak³adu .

bra³o siê œladem ludzi ³ódzkiego Po chwili zadumy i po krótkich bibliotekoznawstwa na Cmentarz poszukiwaniach odnaleŸliœmy grób Stary przy ul. Ogrodowej. Do czêœci prof. Boles³awa Œwiderskiego (1917-grobów uda³o nam siê dotrzeæ 1998). Profesor obj¹³ w 1969 roku wy³¹cznie dziêki pomocy p. Jolanty stanowisko kierownika Zak³adu Soboñ, wieloletniej pracownicy Informacji Naukowej i Biblio-administracyjnej Uniwersytetu, która tekoznawstwa po prof. Helenie – oprócz wskazania czêsto zawi³ej Wiêckowskiej. To za czasów drogi, opowiedzia³a nam równie¿ Profesora Zak³ad zosta³ prze-swoje osobiste wspomnienia zwi¹zane kszta³cony w 1981 r. w Katedrê z pracownikami Katedry Bi- Bibliotekoznawstwa. Profesor by³ bliotekoznawstwa i Informacji wybitnym i aktywnym biblio-Naukowej. tekoznawc¹ – uruchomi³ Miêdzy-

Wêdrówkê rozpoczêliœmy od w y d z i a ³ o w e S t u d i a B i b l i o -odnalezienia grobu Jana Augustyniaka tekoznawstwa U£, studia zaoczne. (1893-1953), wybitnego bibliotekarza, W³aœciwie do koñca ¿ycia prowadzi³ jednego z organizatorów Miejskiej za jêc ia w Ka tedrze . Zos ta ³ Biblioteki Publicznej w £odzi. uhonorowany wieloma odzna-Profesor bra³ czynny udzia³ niemal we czeniami, m.in. Odznak¹ Honorow¹ wszystkich naradach bibliotecznych SBP.w ci¹gu 50 lat. Nie kry³ nieza- PóŸniej odwiedziliœmy grób dowolenia, gdy uzyskuj¹c wiek niedawno zmar³ego dr. hab. Józefa emerytalny w 1963, musia³ ust¹piæ Robowskiego (1917-2005). Profesor w kierowaniu bibliotek¹ m³odszemu przez d³ugi czas by³ kierownikiem Romanowi Kaczmarkowi. Bran¿owego Oœrodka Informacji

Nastêpnie udaliœmy siê do grobu Naukowej, Technicznej i Eko-prof. Jana Muszkowskiego (1882- nomicznej przy Instytucie Ce-1953). Trudno dostêpny, zaniedbany lulozowo - Papierniczym w £odzi, pomnik zosta³ przez nas oczyszczony i posprz¹tany. Profesor by³ twórc¹ studiów bibliotekoznawczych w £o-

1 Wszystkie dane faktograficzne zaczerpniêto z.: S³ownik

pracowników ksi¹¿ki polskiej. Suplement II. Pod red. Hanny Tadeusiewicz. Warszawa: Wydaw. SBP, 2000.

Œladem ludzi ³ódzkiego bibliotekoznawstwa

po Starym Cmentarzu

Œladem ludzi ³ódzkiego bibliotekoznawstwa

po Starym Cmentarzu

Page 19: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

równolegle prowadz¹c zajêcia Jolanty Kowalczykówny (1931-z informacji naukowej w Katedrze 2002). Zainteresowania Pani Profesor BIN. Swobodnie w³adaj¹cy kilkoma oscylowa³y wokó³ tematu literatury jêzykami, wypromowa³ ponad 25 dzieciêcej i m³odzie¿owej. W latach magistrów bibliotekoznawstwa. 19 63 -1 97 4 b y³ a p ra co wn ik ie m

Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Przeszliœmy nastêpnie do grobu Publicznej im. Marsza³ka Józefa prof. Jerzego W³odarczyka (1920-Pi³sudskiego w £odzi.1997). Profesor rozpocz¹³ studia na

Wydziale Historycznym, by poprzez Ju¿ na koniec p. Jolanta Soboñ kierownictwo w Bibliotece Instytutu w s k a z a ³ a n a m g r ó b o s o b y Historii U£, poœwiêciæ siê dydaktyce niezwi¹zanej z ³ódzkim biblio-bibliotecznej w Katedrze Biblio- tekoznawstwem, ale wa¿nej z punktu tekoznawstwa (od 1981, a faktycznie widzenia ³ódzkiej historii ksi¹¿ki. To od 1984 po odejœciu ze stanowiska grób Jana Petersilge (1830-1905), kierownika Bibl io teki Uniwer- ³ódzkiego drukarza, który razem syteckiej w £odzi). z warszawskim litografem Józefem

C z a c z k o w s k i m z a ³ o ¿ y ³ p r a -Profesor specjalizowa³ siê wdopodobnie przy ul. Piotrkowskiej w historii ksi¹¿ki i jej funkcjach 21 drukarniê i litografiê. Petersilge spo³ecznych, prowadzi³ wyk³ady, drukowa³ pierwsze ³ódzkie cza-konwersatoria i seminaria ma-sopismo „£ódzkie Og³oszenia – gisterskie. Sporo publikowa³ na temat Lodzer Anzeige”, póŸniej prze-zawodu bibliotekarza, w¹tek ten kszta³cone w „Lodzer Zeitung” rozwija³ tak¿e w aspekcie diachroni-(z tygodniowym dodatkiem „Gazeta cznym.£ódzka”).

Zbli¿aj¹c siê do koñca wê-Symboliczna wyprawa w prze-drówki, odwiedziliœmy grób dr hab.

sz³oœæ, jak¹ odbyliœmy, nastroi³a nas melancholijnie. Jednoczeœnie przy-pomnia³a nam historiê najstarszej katedry bibliotekoznawstwa w Polsce i ludzi, którzy j¹ tworzyli.

Upamiêtniaj¹c ludzi nauki, na ka¿dym grobie zapaliliœmy znicz. Jednoczeœnie, aby kultywowaæ tradycjê obiecaliœmy sobie, ¿e niniejsze spotkanie nie bêdzie ostatni¹ wypraw¹ cz³onków Ko³a Biblio-tekoznawców na Stary Cmentarz.

Zbigniew Gruszka

Nr 3 (3) 19Amor libris nos unit

Page 20: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

20 Nr 3 (3)Cicer cum caule

Od pocz¹tku istnienia Nieczytelnej Sygnatury” nosiliœmy siê z zamiarem stworzenia rubryki literackiej, rubryki, w której ka¿dy mo¿e przedstawiæ swoj¹ twórczoœæ. Nie obiecujemy nikomu kariery, laurów, omdlewania niewiast i gromkich oklasków. £atwiej bowiem krytykowaæ, ni¿ poddaæ siê krytyce. W bie¿¹cym numerze NS” prezentujemy teksty poetyckie dwóch odwa¿nych maj¹c nadziejê, ¿e przypadn¹

Wam do gustu.

Od pocz¹tku istnienia Nieczytelnej Sygnatury” nosiliœmy siê z zamiarem stworzenia rubryki literackiej, rubryki, w której ka¿dy mo¿e przedstawiæ swoj¹ twórczoœæ. Nie obiecujemy nikomu kariery, laurów, omdlewania niewiast i gromkich oklasków. £atwiej bowiem krytykowaæ, ni¿ poddaæ siê krytyce. W bie¿¹cym numerze NS” prezentujemy teksty poetyckie dwóch odwa¿nych maj¹c nadziejê, ¿e przypadn¹

Wam do gustu.

Tajemnica

Tajemnica drugiego cz³owieka. Linia graniczna powsta³a w wyniku nieodpowiednich s³ów, niezrozumienia i kiepskich wspomnieñ. Liniê tê mo¿na dotkn¹æ. Przekraœæ siê dotykiem przez warkocz tajemnicy. Wnikn¹æ w niego i podj¹æ próbê rozpl¹tania tak jak rozpl¹tuje siê sznurowad³a. Jak inaczej odgadn¹æ drugiego cz³owieka? Powiadaj¹, ¿e mo¿na nosiæ jego buty, by zrozumieæ jego los, lecz gdy jest to kobieta symboliczne rozwi¹zanie znika - buty s¹ za ma³e. Mo¿e zrozumieæ drugiego cz³owieka to poznawaæ go przez wiele lat. Jest takie powiedzenie, ¿e potrzeba tylko jednej minuty, ¿eby kogoœ zauwa¿yæ, jednej godziny, ¿eby go oceniæ i jednego dnia, ¿eby polubiæ, ale ca³ego ¿ycia, by go póŸniej zapomnieæ. Co z tego wynika, ¿e wszystkie sposoby poznawania ludzi i ich tajemnic nie sprawdzaj¹ siê w praktyce? Ludzie z swojej natury mog¹ byæ skryci. Mog¹ opowiadaæ o sobie wiele, ale nigdy nie zdradzaj¹ siê ze swoim ¿yciem osobistym i z tym, co myœl¹ naprawdê. Zaprosz¹ ciê do kawiarni, lecz nigdy nie zaprosz¹ do domu.

Stefan Kunicki

Page 21: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

Nr 3 (3) 21Cicer cum caule

Coœ takiego

budowa³

gdy skoñczy³przechadza³ siêzwiedza³ niebotyczn¹ pracê swych r¹k

zwariowa³spad³lekarz nie zd¹¿y³

Historia ze szczegó³ami

Usprawiedliwiam siê, ¿e nie za pieni¹dze;lub na zarzut, ¿e sobie dogadzamy...¿e od tego jesteœmy![S³oneczny poranek, wystawione mebleprzed dom, radosna atmosfera wyjazdu i... co pan tu chce?]--tak, tak do widzenia!Do jutra?

minê³y trzy miesi¹ce - rodzice we wszystkimmaj¹ racjê - prawie nie pamiêtam o co chodzi³o.Rób wszystko w swoim czasie,bo inaczej zostaniesz sam z mnóstwemniepotrzebnych, pojedynczych wyrazów na ustach!

Wyprawa w bli¿sz¹ okolicê

Do tamtego s³upa, chocia¿

przed s³upem

zawrócê, w ramach

niezwyk³oœci.

Ca³y jestem na „nie”

Nie-piêkni nie zwyciê¿aj¹

ale nie papie¿.

Kolejny cel

z³amaæ sobie nogê

na pó³! choæ niezupe³nie:

od³amaæ sobie stopê, o!

(kuœtykaæ jak ten go³¹b)

Po nic-o!

Przez okno. Znalezione. Przypadkiem

bij¹ siê dzieci bawi¹

ten d³u¿szy tam

ten krótszy ma

Kij co udaje szabel.

Jan Rega³

Page 22: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

22 Nr 3 (3)LuŸny temat

Miko³aj z ksi¹¿k¹ pod pach¹, czyli co warto przeczytaæ w Œwiêta

Miko³aj z ksi¹¿k¹ pod pach¹, czyli co warto przeczytaæ w Œwiêta

Sklepy kusz¹ piêknymi witrynami grywa siê podczas Bo¿ego Narodz-i odœwiêtnym wystrojem. Internetowe enia. strony witaj¹ nas uœmiechniêtym = Proponujê coœ ambitniejszego:) Miko³ajem i kolorowymi choinkami. Agatha Christie, „Zagadka gwiazd-Zbli¿aj¹ siê Œwiêta! kowego puddingu” i „Bo¿e Naro-

A mnie „nasz³a” ochota na dzenie Herkulesa Poirot”; Lucy Maud przeczytanie ksi¹¿ki, której akcja Montgomery, „Ania z Szumi¹cych toczy siê w Bo¿e Narodzenie. Topoli” - jest tam opis œwi¹t na

N i e s t e t y , Z i e l o n y m W z g ó r z u . j e d y n a Rosamunde Pi lcher , która mi „Przesilenie zimowe”. p r z y s z ³ a I Grisham coœ stworzy³, ale do g³owy tego ju¿ nie czytam...to „Dzieci = Agatha Christie: „Gwiazda z nad Betlejem” - wiersze Bu ll er by n” Astr id (tak, tak!) i opowiadania Lingren - tak piêknie gwiazdkowe, bardzo œli-czne. Wyda³

p i s a ³ a o B o ¿ y m dawno temu PAX.Narodzeniu! I w³aœnie czegoœ takiego = Ma³gorzata Musierowicz „Noelka” i szu-ka³am! Ksi¹¿ki lekkiej, ³atwej, Jeoffrey Archer: „Pierwszy cud”. No i przyjemnej, ciep³ej i cudownie opty- n i e z a p o m i n a j m y o s t a r y m mistycznej! Zwróci³am siê do poczciwym Dickensie: „Opowieœæ studentów z forum internetowego wigilijna”.jednej z ogólnopolskich gazet: „Mo¿e = „Morderstwo w Bo¿e Narodzenie” - mi coœ polecicie?”, spyta³am. Dziêki Agathy Christie - genialna zbrodnia, pr zy ch yl no œc i f or um ow ic zó w genialny detektyw... a wszystko z portalu powsta³a lista w bo¿onarodzeniowej oprawie angiel-cytatów. Mo¿e warto j¹ potraktowaæ skiego domostwa.j a k o p r z e w o d n i k p o b o ¿ o - = Ja polecam ksi¹¿kê „Omin¹æ œwiêta” narodzeniowej lekturze. - John Grisham - œwietny portret

amerykañskiej rodziny chc¹cej unik-= Polecam ksi¹¿kê: Eric Malpass n¹æ na przekór wszystkim i wszyst-„O siódmej rano” - urocza lektura kiemu œwi¹t Bo¿ego Narodzenia... o œwiecie doros³ych widzianym œwietna ksi¹¿ka... na jeden... byæ oczami siedmiolatka. Ca³oœæ roz- mo¿e wigilijny wieczór - sk³ania do

www.gazeta.pl

CZY WIESZ ¯E...W XII 1912

za³o¿ono Zwi¹zek Zawodowy Robotników Przemys³u

Papierniczego, którego cz³onkami byli introligatorzy, drukarze, zecerzy,

torebkarze i pude³karze.

Page 23: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

= Ach, przeczytajcie sobie piêkny opis ofiarowa³o siê drugiej osobie”);œwi¹t w I tomie „Klubu Pickwicka”! = Nick Hornby ”By³ sobie ch³opiec”. = „W zwierciadle niejasno” Gaardera - Jest tu motyw œwi¹tecznej piosenki, bardzo dobra ksi¹¿ka o umieraniu która przynios³a fortunê autorowi, przed Bo¿ym Narodzeniem; a jej spadkobierc¹ jest g³ówny bohater. = Moje propozycje to: Tolkien „Listy „Miko³aj supersanki”;Œw. Miko³aja”; William Wharton = Ja proponujê przeczytaæ ksi¹¿kê „Wieœci” (rodzinne œwiêta w starym „Ma³a handlarka proz¹”; autor to m³ynie we Francji); Jeszcze opo- Daniel Pennac;wiadanie Marii D¹browskiej „Bo¿e = Ludzie! Musicie to przeczytaæ przed Narodzenie”; Œwiêtami! - „Nad dalekim, cichym = Truman Capote „Gwiazdka”; fiordem” Agot Gjems-Selmer= wzruszajace opowiadanie O.Hen- = „Noelka” Ma³gorzaty Musierowicz - ry`ego „Dary Magów”. obowi¹zkowa co roku :))= Sporo motywów œwi¹tecznych jest w = Eric Malpass napisa³ ksi¹¿kê „Od C.S.Lewisa „Lwie, Czarownicy i sta- siódmej rano”. Wpad³em w zachwyt!rej szafie” (pierwsza czêœæ „Opo- = „Omin¹æ œwiêta” Grisham - œwietna wieœci z Narni”). humoreska z uroczym „happy endem” = Oczywiœcie „Wieœci” Whartona, (ksi¹¿ka, w opinii czytelników ma które pomimo mojego mieszanego bardzo ma³o wspólnego z szeroko stosunku do autora czytam co roku reklamowanym filmem „Œwiêta Last w grudniu... Minute” zgadzam siê z tym)= Astrid Lindgren napisa³a równie¿ = „Podró¿ B³êkitnej Strza³y” Gianni „Madika z Czerwcowego Wzgórza” Rodarite¿ jest tam rozdzia³ o œwiêtach w po- Mam nadziejê, ¿e któraœ z tych dobnym klimacie, polecam :-) Wiem, ksi¹¿ek uprzyjemni Wasze Œwiêta.¿e dla dzieci, ale i tak cudne! P.S.: Korzystaj¹c z okazji wszys-(szczególnie historia o z³otych ser- tkim czytelnikom „Nieczytelnej...” duszkach i sposobie na pomna¿anie ¿yczê zdrowych i spokojnych Œwi¹t!maj¹tku, wynikaj¹cym z twierdzenia

mgr Paula Korczyñska¿e „Pan Bóg podwójnie oddaje to, co

=

Nr 3 (3) 23

NIECZYTELNA SYGNATURA Niezgulnik StudenckiOpiekun Merytoryczny Niezgulnika: dr Jacek LadoruckiOpiekun Poprawnoœciowy: dr Alina Brzuska-KêpaRedaktor Naczelny: po licznych naciskach zamkn¹³ siê w sobie i wyjœæ nie chceRedakcja: Zbigniew Gruszka, Magdalena Kokosiñska, Stefan Kunicki, Aleksandra Marciniak, Katarzyna Mikulska, Izabela Olejnik, Justyna Osiecka.Kontroli prasy nie stwierdzono :-)

Teksty, oferty wspó³pracy (i propozycje prenumeraty :-)) prosimy dostarczaæ na adres e-mailowy: [email protected] tak¿e na nasz¹ stronê internetow¹: www.bibliotekoznawcy.uni.lodz.pl

LuŸny temat

Page 24: Nieczytelna Sygnatura. Niezgulnik Studencki

W koñcz¹cym siê 2005 roku marketach. Odrzuca mnie okres wydarzy³o siê wiele. 20 stycznia œwi¹t, który w sklepach i œrodkach w Warszawie zmar³ Jan Nowak- masowego przekazu rozpoczyna Jeziorañski, legendarny „Kurier z siê ju¿ w listopadzie.Warszawy” i szef Radia Wolna Jedno jest pewne: jakikolwiek Eu ro pa w la ta ch 19 52 -7 6. by³ 2005 rok, nie nale¿y siê o nim 2 kwietnia odszed³ nasz Rodak negatywnie wypowiadaæ. Dziêki Jan Pawe³ Wielki. niemu jesteœmy o rok starsi, dziêki

Scena polityczna równie¿ by³a niemu znów zdobyliœmy wiêcej b o g a t a w w y d a r z e n i a . d oœ w ia dc ze ñ . Na prawdziwe 1 lutego opublikowano s³awn¹ ju¿ s³owa krytyki bêdzie mo¿na sobie listê Wilds teina. 24 czerwca pozwoliæ z wiêkszej perspektywy Pre zyd ent Aleksan der Kwa- czasu, mo¿e za czêsto przy-œniewski otworzy³ z Prezydentem wo³ywane 40 lat, których brakuje Republiki Ukrainy Cmentarz nam do poziomu ¿ycia zachod-Obroñców Lwowa. 26 sierpnia nich Europejczyków.œwiêtowano koncertem Jeana Mi mo zd ro wy ch my œl i, Michel Jarre'a obchody 25-lecia rozs¹dnego podejœcia do „magii Solidarnoœci w Gdañsku. 23 tych œwi¹t” i zbli¿aj¹cego siê paŸdziernika Polacy wybrali Nowego Roku, pozwolê sobie nie prezydenta. W 2005 roku zosta³a zgodziæ siê z wypowiedzi¹ Leszka tak¿e wprowadzona - nie ma Millera, który 30 XII 2000 roku „przeproœ” nowa matura. t w i e r d z i ³ , ¿ e „ n a j l e p s z ¹

Po nadchodz¹cym roku nie wiadomoœci¹ koñcz¹cego siê roku spodziewam siê zbyt wiele. Nie jest to, ¿e siê koñczy”. Miejmy wierzê, ¿e bêdzie lepszy. Staram nadziejê, ¿e badacze siê nie w¹tpiæ chocia¿ w to, ¿e z przysz³oœci bêd¹ bêdzie tak samo. Nie dlatego, ¿e p o z y t y w n i e jestem pesymist¹. Po prostu nie wyra¿aæ siê na dajê siê zwodziæ corocznej t e m a t k o ñ -oko³oœwi¹tecznej fatamorganie. c z ¹ c e g o s i ê Od dawna nie nabieram siê na 2005 roku.obietnice polityków, denerwuj¹

mnie Miko³aje w trampkach Zbigniew Gruszka

rozdaj¹cy cukierki w super-

24 Nr 3 (3)Po godzinach

Poczuj magiê tych œwi¹t...Poczuj magiê tych œwi¹t...