PAŹDZIERNIK 2014MIESIĘCZNIK BEZPŁATNY

nr 10 (19)/2014nakład: 15 000 egz.ISSN: 2300-4193

WSPINACZKA?TAK, W GÓRĘ!

STR. 5

PROSZĘ MNIE JESZCZE NIE WIESZAĆ NA ŚCIANIEWywiad z Darkiem Duszą

STR. 3

GLIWICE W CHMURACHWOJTKA BARANA

STR. 2

W TYM NUMERZE DODATEK SPECJALNY:

FESTIWALOWA GAZETA „NAD KANAŁEM”

FAJNE MAM ŻYCIE

STR. 6

BJÖRK: BIOPHILIA LIVE STR. 2

Michałowi Wrońskiemu, z okazji 50-lecia pracy twórczej

STRONA 2 PAŹDZIERNIK 2014FB.COM/HYDEPARKNEWS

3 października o godz. 17 rozpocznie się w Stacji wieczór

muzyczny „Pozwól, że zadam Ci pytanie”, którego bohaterami

będą Ryszard i Filip, debiutujący duet wokalno-gitarowy nauczyciela

i ucznia z Zespołu Szkół im. Janusza Korczaka w Gliwicach. W programie koncertu poezja śpiewana i pieśni pa-triotyczne. Ryszard jest nauczycielem przedmiotów zawodowych, a   Fi l ip uczniem III klasy LO nr IX. Koncert jest wyrazem ich miłości do muzyki i ma-gii słowa. Koncert śpiewająco popro-wadzi Katarzyna Mrozek, utalento-wana nauczycielka z  Zespołu Szkół im. J. Korczaka. Wstęp bezpłatny.

7 października o godz. 18 będzie okazja, by spotkać się

z Ewą Liszką, właścicielką impo-nującej, niezwykłej kolekcji lalek,

która zaprezentowana zostanie w Stacji. Współorganizatorem wy-

stawy jest Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach. W 1996 r. otrzymałyśmy nie-zwykły prezent – 273 lalki, tak się zaczęła nasza pasja. W tej chwili odziedziczona kolekcja rozrosła się do 1700 eksponatów i stale rośnie – wyjaśniają kolekcjoner-ki. – Trzon naszej kolekcji stanowią lalki wywodzące się z dwutysięcznego zbio-ru anonimowej angielskiej podróżniczki, którą fascynowało zbieranie wiadomości o obyczajach i kulturze obcych jej narodów. Wśród naszych lalek najstarsza ma ponad sto pięćdziesiąt lat i pochodzi z Ekwadoru. Są wśród nich również unikatowe egzem-plarze wykonane ręcznie i podarowane kolekcjonerce w dowód sympatii (np. lalki zuluskie). Na szczególną uwagę zasługują lalki z Afryki i z Ameryki Południowej. Są to lalki wykonane z naturalnych surowców: wełny, skóry, drewna i trzciny jak np. afry-kański Duch Wody. W zbiorze znajduje się unikalna lalka nagrobna z Kuby, magiczne z Indonezji oraz okazjonalne lalki wykona-ne przez Indian z Meksyku, np. legendarny przywódca partyzantów Marcos. Cieka-

wostką są lalki z Japonii o nazwie kokesi – opisują swój wyjątkowy zbiór.

Zapraszamy. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

17 października o godz. 18 zapraszamy na wernisaż wysta-

wy jubileuszowej zorganizowanej z okazji 20 lat szkoły plastycznej

STUDIO mARTa. Zebrane na wy-stawie prace pozwolą nam poznać

kierunki działalności szkoły, a kropkę nad „i” postawi wystawa dyplomowa Beaty Grzeganek, na którą składają się grafika artystyczna i projektowanie graficzne. Młoda artystka obroniła dyplom w Insty-tucie Sztuki Wydziału Artystycznego Uni-wersytetu Śląskiego w Cieszynie. Wstęp bezpłatny.

21 października o godz. 18 – odbędzie się pierwsze spotkanie

z cyklu „O sztuce życia... – czyli dlaczego warto poznawać samego

siebie. Małgorzata Błotnicka, z wy-kształcenia pedagog terapeuta, za-

chęci do re� eksji na temat siebie i swoich możliwości. Jesteś jaki jesteś. I zazwyczaj wydaje Ci się, że doskonale znasz same-go siebie. Bo któż mógłby wiedzieć więcej o tobie niż Ty sam? W końcu jesteś ze sobą od urodzenia. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Czy to, co wiesz i myślisz o sobie jest prawdziwe, obiektywne…? Skąd i w jaki sposób zdobywasz tę wiedzę, jak ona wpły-wa na Twoje samopoczucie, zachowania, decyzje, wybory… czy to „widzenie siebie” można zmienić? Czy warto? I w końcu po co? – na te i inne pytania odpowiedź zna-leźć będzie można wkrótce, w SAR. Wstęp bezpłatny.

Podczas kolejnych spotkań z cyklu „O sztuce życia...” będzie okazja do re-� eksji na temat skutecznego porozumie-wania się, dyskusji o naszych uczuciach i emocjach. Zapraszamy do wspólnych rozważań!

aku

Zaryzykować można stwierdzenie, że Wojciecha Barana zna większość mieszkańców tego miasta. I  choć kojarzony jest głównie z nieodłącz-nym aparatem i rowerem, na którym przemierza ulice miasta, tym razem zaprasza nas na spacer w chmurach. Wernisaż wystawy fotografii Wojcie-cha Barana „Gliwice w chmurach”, zorganizowany z okazji 30-lecia jego pracy artystycznej, rozpocznie się 10 października o godz. 17 w Stacji Ar-tystycznej Rynek.

Wojciech Baran jest rodowitym gliwi-czaninem. Na świat przyszedł na począt-ku stycznia 1969 roku. Fotogra� ą zainte-resował się w 1984 roku, w wieku 15 lat, w czasach nauki w Technikum Budowy Okrętów „Conradinum” w Gdańsku--Wrzeszczu. Ciekawość świata uczyniła go fotogra� kiem wszechstronnym – in-teresuje go zarówno fotogra� a okolicz-nościowa, jak i świat przyrody. Dla Gli-

wic Wojciech Baran jest jednak przede wszystkim cennym dokumentalistą, obecnym na niemal każdym ważnym dla miasta wydarzeniu.

– Kilka lat spędziłem poza Gliwicami, ale najlepiej czuję się w mieście mojego dzieciństwa – mówi fotogra� k. – Staram się delektować tym, co mnie otacza, tym bardziej, że przemieszczam się głów-nie rowerem. Zachwycam się niebem, chmurami, ale i miastem – wyjaśnia, tymi słowami naprowadzając nas na ideę cyklu.

Ci, którzy znają Wojtka Barana nieco lepiej wiedzą, jak ważna jest dla niego wiara. – Jestem osobą wierzącą, grzesz-nym rzymsko-katolikiem – deklaruje sam fotogra� k. – Celem osoby wierzącej powinno być dążenie do świętości, do nieba, bez zapominania o tym, co ludz-kie, co ziemskie w jego małej ojczyźnie.

Być może właśnie z połączenia tego co ziemskie i niebiańskie powstał cykl foto-gra� i „Gliwice w chmurach”, które zoba-

czyć będzie można w Stacji Artystycznej Rynek do 16 października. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

aku

Chociaż dopiero rozpoczął się paź-dziernik, już teraz zapraszamy na listo-padowe wspomnienie o Jerzym Lew-czyńskim, które przygotowane zostało w ramach cyklu „Spotkania z Fotogra-� ą”.

3 listopada, tuż po chwilach zadumy

i re� eksji na temat tych, którzy odeszli, o godz. 19 z cyklu „Spotkania z Fotogra-� ą” będzie okazja, by wspomnieć Jerzego Lewczyńskiego.

– W tym roku odszedł od nas człowiek, który jest legendą polskiej fotografii – przypomina Marcin Górski, który popro-wadzi spotkanie. – Żył między nami, tu właśnie obok, jeden z gigantów polskiej

sztuki XX wieku, jeden z najwybitniej-szych artystów, którzy mieszkali w na-

szym mieście. Fotogra� a jest wehikułem czasu, do którego właśnie wsiadł Pan Jerzy. Zostanie tylko na zdjęciach. Foto-gra� a jest też sztuką pamięci – zadbajmy – tu, w Gliwicach, by pamięć o Jerzym Lewczyńskim i jego sztuce, nie wyblakła i pożółkła, a była źródłem dumy i nie-ustającej inspiracji dla kolejnych pokoleń.

W spotkaniu uczestniczyć będą: Prezes Okręgu Śląskiego Związku Polskich Arty-stów Fotogra� ków - Katarzyna Łata-Wro-na, były Prezes Okręgu Śląskiego ZPAF - Jakub Byrczek, Prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (oddział Katowice) - Jan Strządała, prowadzący spotkanie – Mar-cin Górski.

aku

GLIWICE W CHMURACH WOJTKA BARANA

FOTOGRAFICZNE WSPOMNIENIE O JERZYM LEWCZYŃSKIM

ZRÓB TO SAM - MAWIAJĄ W MELINIE

STACJA ARTYSTYCZNA RYNEK W PIGUŁCE

BJÖRK: BIOPHILIA LIVENa retransmisję niezwykle wido-

wiskowego koncertu Björk zaprasza w piątek, 17 października o godz. 20 gliwickie kino Amok. Biophilia, pocho-dząca z 8. albumu islandzkiej artystki, to z jednej strony fenomenalny wizual-nie pokaz i jednocześnie przemyślany w najdrobniejszym szczególe multime-dialny projekt poświęcony przyrodzie i ginącemu pięknu natury. Całość uzu-pełniają wspaniałe animacje, zdjęcia

przyrody oraz występ Davida Attenbo-rough.

Koncert zarejestrowany został w Ale-xandra Palace w Londynie w 2013 roku. Do jego zapisu użytych zostało 16 kamer. Zadania tego podjęli się Nick Fenton i Peter Strickland, uznawani za ekspertów w dziedzinie dokumentacji występów muzycznych. Do udziału w projekcie Björk ponownie zaprosiła 24-osobo-

wy chór, wykorzystała elektronikę oraz specjalnie skonstruowane instrumenty. Film miał swoją premierę na 14. Mię-dzynarodowym Festiwalu Filmowym T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocła-wiu. Spotkał się tam z ogromnym zainte-resowaniem polskiej publiczności.

Bilety w cenie 23 zł zakupić można w kasie Kina Amok oraz online, na stro-nie www.amok.gliwice.pl.

aku

 DIY – czyli popularnie z angielska zwane „do it yourself ” to hasło, pod którym kryje się mix warsztatów arty-stycznych organizowanych przez Sto-warzyszenie na Rzecz Rozwoju Kultu-ry Melina. To propozycja dla starszych, młodszych z kolei zapraszamy na kre-atywne warsztaty plastyczne.

Stowarzyszenie Melina jest cenio-nym organizatorem życia kulturalnego Gliwic. W Galerii, której jest właścicie-lem, organizowane są wystawy artystów i pretendujących do tego miana młodych twórców. Gospodarze Meliny podejmują również działania edukacyjne, przygoto-wując warsztaty dla dzieci i dorosłych. Obecnie zachęcają do udziału w dwóch takich przedsięwzięciach – w DIY, mixie artystycznym, w którym uczestniczyć można w każdy wtorek w godzinach 18.30 – 20.30 oraz w kreatywnych warsz-tatach plastycznych dla dzieci, które od-bywają się w każdą środę w godzinach 16.30 – 18.30. – Na zajęciach DIY oprócz zgłębiania różnych odmian Decoupage będziemy tworzyć przedmioty również innymi interesującymi technikami – zdradzają organizatorzy warsztatów. – Często słyszane kiedyś hand made, obec-

nie coraz częściej DIY – do it yourself (zrób to sam) – to w propozycji Galerii Melina tworzenie z masy samoutwar-dzalnej, masy solnej, gliny, guzików, ma-teriału, tasiemek, sznurków, koralików, cekinów itp. Będziemy tworzyć prezenty na różne okazje, kartki okolicznościowe, ozdoby świąteczne, biżuterię oraz przed-mioty użytkowe – zapowiadają.

Prezentują również program dla młodszych twórców i jednocześnie od-biorców sztuki – z myślą o nich przy-gotowane zostały zajęcia, które poprzez zabawę zaznajomią dzieci ze światowymi dziełami sztuki i ich autorami, nauczą nowych technik plastycznych i zachęcą do udziału w konkursach.

W i ę c e j i n f o r m a c j i u z y -skać można pisząc pod adresem: stowarzyszeniemelina@gmail.com . Pr z y p om i n amy, ż e G a l e r i a Me -lina mieści s ię w  Gliwicach przy ul. Częstochowskiej 16.

aku

fot. Marcin Górski

fot: Tomasz Krufczyk/KRFfoto

STRONA 3 PAŹDZIERNIK 2014

Wywiad z Darkiem Duszą

Darka Duszę w Gliwicach zna bar-dzo wiele osób. Śmiało można powie-dzieć, że to jedna z tych postaci, które w gliwickiej i polskiej muzyce mają swoje stałe, bardzo wysokie miejsce.Muzyk, kompozytor, twórca m.in. Śmierci Klinicznej i Absurdu, zespo-łów legend polskiej nowej fali i punk rocka. Współtwórca, razem z Irkiem Dudkiem, Shakin’ Dudi. Co więcej, spod jego pióra wyszły wszystkie ich wielkie przeboje. Cechuje go niespoży-ta energia sceniczna, której wielu mo-głoby mu pozazdrościć i duże poczucie humoru z mocnym dystansem do życia. Siła drzemiąca w Darku nie pozwala mu osiadać na laurach, stąd pomysł na REDAKCJĘ, zespół mocno rock’n’rollo-wy, momentami punkowy z dodatkami w postaci reggae!

Dla wielu jesteś ikoną gitary i rock’n’ rolla, od ponad 30 lat na scenie, wciąż z ogromnym pokładem energii, jak to robisz? Płacą mi za to (śmiech). A tak poważnie mówiąc, to mam szczęście, bo moja pa-sja stała się moją pracą. Zawsze lubiłem i nadal tak samo lubię pisać teksty, kom-ponować, a przede wszystkim występo-wać przed publicznością. To dzięki niej mam tę energię. Natomiast ikoną się nie czuję i proszę mnie jeszcze nie wieszać na ścianie. Trudno jest oddzielić życie muzyka od życie rodzinnego?Nie, nie trzeba oddzielać. Prowadzę nor-malne życie. Jedynie, zamiast wychodzić rano do pracy (lub urzędu po zasiłek), odpalam wzmacniacz albo biorę do ręki zeszyt z tekstami. I często w weekendy wyjeżdżam. Rock`n`roll owszem jest, przez półtorej godziny na scenie. A po powrocie czekają na mnie rachunki, ro-bienie zakupów, koszenie trawnika. Widzisz różnicę między teraźniejszo-ścią a latami 80./90., kiedy to muzyka rockowa wyszła z podziemia, zaczęły funkcjonować pierwsze festiwale, radio coraz śmielej zaczęło sięgać po ostrzej-szą muzykę…?Różnica jest olbrzymia. Wtedy był ogromny popyt na muzykę rockową, była ona ważną częścią życia wielu młodych ludzi. Na pewno wiązało się to z brakiem dostępu do innych rozrywek w niezbyt kolorowych realiach PRL. Teraz rock spadł z piedestału, słucha go wąskie gro-no odbiorców. W ogóle, muzyka stała się takim fast foodem, taką zapchajdziurą, sączącą się cienką strużką z telefonu lub

tabletu. W latach osiemdziesiątych była sacrum, teraz jest zwykłym produktem. Dużo lepiej opakowanym, ale ze znacz-nie krótszym terminem przydatności do spożycia.Patrząc na dzisiejszych muzyków, z któ-rych wielu jest tzw. celebrytami, można sobie wyobrazić, że ich życie to pasmo samych sukcesów finansowych, towa-rzyskich i twórczych...O to musisz spytać jakiegoś celebrytę. O � nansach wolałbym nie rozmawiać, bo czytający ten wywiad mogliby nie znieść takiej dawki siarczystych przekleństw. Motyla noga!Miałeś propozycje by np. zostać juro-rem w którymś z programów, gdzie ocenia się tych, którzy aspirują do gro-na sław?Nie, nie miałem. Może mam złą reputa-cję? Wiesz, Śmierć Kliniczna, punk rock, potem te wariactwa z Shakin` Dudi. To chyba nie najlepsze referencje? Zresztą, nie cierpię oceniać, nie mam mentalno-ści sędziego. Czasem ktoś mi daje swoje nagrania, a ja wykręcam się jak piskorz, byleby nie bawić się w krytyka. Mam dość specyficzny gust muzyczny... Tak samo nie wypowiadam się na temat in-nych kolegów muzyków. Przez solidar-ność zawodową. Paru to ma szczęście! (śmiech)Jakiej rady udzieliłbyś młodym muzy-kom wchodzącym w świat showbizne-su?Uciekajcie! Zajmijcie się czymś innym! No dobra, skoro musicie to wujek Da-rek Dobra Rada rzuci banalne „Bądźcie sobą”. Cała moja, przepraszam za wyra-żenie, „kariera” przebiega pod tym ha-

słem. Piszę i gram to, na co mam w danej chwili ochotę. Nie przejmuję się, czy to się sprzeda, czy spodoba krytykom, czy przyciągnie tłumy. Nigdy nie byłem za-kładnikiem jednego stylu. Bardziej cenię sobie wolność wypowiedzi, niż kurczowe trzymanie się jakiegoś kanonu. Oczywi-ście to „bycie sobą” nie jest gwarancją zrobienia kariery. Lecz przynajmniej gwarantuje dobre samopoczucie. A to już wiele...Wracając do muzyki, którą prezen-tujesz na scenie, z zespołem Redak-cja wydałeś dwie płyty „Horrroskop” i „Cyfrowe średniowiecze”. Na drugiej znalazły się utwory Absurdu, jednego z zespołów, który powołałeś do życia w połowie lat osiemdziesiątych, dru-gi, wcześniejszy to Śmierć Kliniczna. Utwory tych grup można usłyszeć na koncertach Redakcji. To sentyment czy przypomnienie tych świetnych zespo-łów młodym słuchaczom?

Moi koledzy z Redakcji mnie namówili, żeby grać na żywo kilka starych kawał-ków Śmierci i Absurdu. Raczej senty-mentalny nie jestem. To po prostu dobre numery. Ważne dla niektórych ludzi przychodzących na koncerty (mam na myśli tę nieco starszą i przechodzoną młodzież). Absurd z kolei nagraliśmy, bo wcześniej nie doczekał się studyjnej rejestracji. Na koncertach gramy około dwudziestu własnych, Redakcyjnych nu-merów. Na ich tle te parę klasyków nie przeszkadza.Redakcję założyłeś, mimo że grałeś i wciąż grasz z Shakin’ Dudi. To od-skocznia od bluesa czy masz za dużo wolnego czasu?Jakiego bluesa? Litości! Nigdy nie grałem bluesa, zawsze grałem rock`n`rolla! Sha-kin` to zespół rock`n`rollowy. Bluesa gra Dudek w swoich innych wcieleniach. Re-dakcję założyłem celem zarobienia paru milionów dolarów. Normalka, przecież tylko po to się zakłada zespół. Czasu nie mam zbyt wiele, od zeszłego roku piszę trochę tekstów dla innych wykonawców.Wiem, że macie już gotowych kilka utworów na nową, trzecią płytę. Zdradź jaka będzie? Czy znajdzie się miejsce na stare kompozycje?Właściwie to mamy już wszystkie utwory na nowy krążek. Trzynaście sztuk. Osiem z nich gramy na koncertach. Hmm, cięż-ko mi mówić o charakterze tych piose-nek. Jak to w Redakcji, muzyka dość

eklektyczna, łącząca rock z punkiem. Ba, nawet w jednym numerze gramy country (prawie)... Nie lękajcie się, proszę! To na-prawdę zgrabna piosenka. Będą też dwie stare kompozycje Absurdu: „Dżuma” i „Doły”.Jaki tytuł będzie miał nowy krążek?Na razie to słodka tajemnica. Niestety, tajemnicą jest też data premiery płyty. Jesteśmy na etapie poszukiwania pienię-dzy na to wiekopomne dzieło. Nie wiem: kredyt? Napad na bank? Może spróbuję w Totka?

Rozmawiał: Marek ZIMA Niewiarowski

(Free Colours, HPN)

FB.COM/HYDEPARKNEWS

PROSZĘ MNIE JESZCZE NIE WIESZAĆ NA ŚCIANIE

PROMOCJA

W  ramach koncertu odbędzie się wy-stawa „Underground art and culture” - 21.11.2014, Gliwice Stacja Artystyczna Rynek, Rock’a Music Club.Wystawa UNDERGROUND FACTO-RY – Stacja Artystyczna Rynek, otwarcie godz. 16:00, wstęp bezpłatny, wystawa czyn-na codziennie do 28.11.2014. Będą to prace Petra, artysty związanego z wydawnictwami niezależnymi. Ma on na swoim koncie kilka-set okładek płyt, plakatów i koszulek. Cha-rakterystyczny, ekspresyjny i niepowtarzalny styl - to cechy artysty. Ta wystawa zostanie w pamięci na długo... Na zakończenie dnia w Rock’a Club wystą-pią zespoły LENIWIEC oraz REDAKCJA. Wszystko w ramach projektu Alternative Night organizowanego przez GTW oraz Sa-morząd Miasta Gliwice.

STRONA 4 PAŹDZIERNIK 2014FB.COM/HYDEPARKNEWS

GLIWICE POLECAJĄ GLIWICE POLECAJĄ

Deptak pełen zieleni, fontan-na oraz… ścieżka światła. Serce kampusu Politechniki Śląskiej jest nie do poznania!

Tuż po uroczystej inaugura-cji roku akademickiego na Poli-technice Śląskiej władze uczelni zaprezentowały przebudowaną ulicę Akademicką. Zmiany objęły prawie półkilometrowy odcinek ul. Akademickiej oraz fragmenty ul. Krzywoustego. Powstał tam deptak pełen zieleni z reprezen-

tacyjnym placem i fontanną, po-jawiła się też mała architektura z elementami dekoracyjnymi na-wiązującymi stylistyką do herbu gliwickiej Alma Mater. Zamon-towane zostało nowe oświetlenie, zgodne z założeniami Masterpla-nu dla miasta Gliwice. Ścieżkę światła, czyli trakt wiodący od Placu Piłsudskiego do Politech-niki Śląskiej i budowanej hali Gli-wice zaznaczono umieszczonymi na latarniach znacznikami LED w kolorze niebieskim. To nie ko-niec nowości – są kolejne parkingi

z systemem rozpoznawania tablic rejestracyjnych przy wjeździe, ścieżka rowerowa, kamery miej-skiego monitoringu.

Koszt inwestycji wynosi około 14,5 mln zł (8 mln zł po stronie miasta, 6,5 mln zł po stronie Po-litechniki Śląskiej). Zadanie zre-alizowało konsorcjum gliwickich � rm: Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów oraz Zakład Insta-lacji Budowlanych W. Szostak, A. Duda.

Był człowiekiem niezłomnym, jednym z tych, którzy odważyli się żyć w prawdzie. 7 października na terenie dawnej kopalni węgla kamiennego „Gliwice” zostanie odsłonięta tablica poświęcona pamięci Władysława Suleckiego – górnika, mieszkańca Gliwic, który w latach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej podjął nierówną walkę z komunistycznym zniewoleniem.

Władysław Sulecki urodził się w 1931 r. w Dobrzejewicach koło Lipna. W czasie II wojny światowej uczestniczył w ruchu oporu na Ma-zowszu. Na początku lat 50. XX w. przeniósł się na Górny Śląsk. Pra-cował jako górnik w KWK Zabrze--Wschód, a potem w KWK Gliwice. 24 czerwca 1960 r. brał udział w de-monstracji ulicznej w obronie krzyża przy kościele pw. Najświętszego Ser-ca Pana Jezusa w Gliwicach. W póź-niejszym okresie kilkakrotnie pró-bował nawiązać kontakt z Radiem Wolna Europa oraz środowiskami polskiej emigracji politycznej na Zachodzie.

Od 1977 r. współpracował z Ko-mitetem Obrony Robotników, a na-stępnie Komitetem Samoobrony Społecznej KOR. Był członkiem re-dakcji pisma „Robotnik” (wraz z m.in. Bogdanem Borusewiczem, Ja-nem Lityńskim, Heleną i Witoldem Łuczywo, Henrykiem Wujcem) oraz

współzałożycielem – wraz z Kazi-mierzem Świtoniem – pierwszych w powojennej Polsce, powstałych w 1978 r., Wolnych Związków Za-wodowych Górnego Śląska. Wraz z najbliższą rodziną był wielokrotnie zatrzymywany, bity, brutalnie szyka-nowany i zastraszany przez Służbę Bezpieczeństwa. W 1979 r. został zmuszony do opuszczenia Polski. Wyjechał do RFN, gdzie zmarł w 2004 r. w Hagen.

7 października na terenie dawnej kopalni węgla kamiennego „Gliwi-ce” przy ul. Bojkowskiej 37 (obecnie Centrum Edukacji i Biznesu NOWE GLIWICE) Henryk Wujec, przedsta-wiciel Kancelarii Prezydenta Rzecz-pospolitej Polskiej oraz Zygmunt Frankiewicz, prezydent miasta wraz z mieszkańcami Gliwic, zaproszony-mi przedstawicielami duchowień-stwa, świata kultury, nauki i polityki, odsłonią tablicę poświęconą Włady-sławowi Suleckiemu.

Uroczystość poprzedzi panel dys-kusyjny, zorganizowany przez Mu-zeum w Gliwicach w auli drewnianej Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsię-biorczości. Wezmą w nim udział: Regina Kowolik – córka Władysława Suleckiego, Henryk Wujec – dorad-ca ds. społecznych Prezydenta RP, dr Jarosław Neja z IPN w Katowicach i Józef Śreniowski z IPN w Łodzi. Początek – godz. 12.00. Wstęp jest bezpłatny.

CAŁKIEM NOWA AKADEMICKA! PAMIĘCI WŁADYSŁAWA SULECKIEGO

fot. Krzysztof Krzemiński

fot. Krzysztof Krzemiński

Redaktor prowadzący: Kamil PiotrowskiSkład: �lipczechowski.com

Numer zamknięto 11.10.2013

FESTIWALOWAGazeta NAD KANAŁEM w w w . f o l k 2 4 . o r gdodatek:

Program i bilety na:www.nadkanalem.pl

Piąty raz Nad KanałemO Festiwalu szant, piosenki żeglarskiej, folku morskiego w Gliwicach myśleliśmy w zespole Sąsiedzi od dawna. Od czasu, gdy zniknął taki festiwal z naszego mia-sta, od czasu gdy z zespołem i sam, prze-wędrowałem setki podobnych w Polsce i na świecie, łapiąc kontakty i zbierając doświadczenia, od czasu, gdy zacząłem organizować koncerty w dawnej Tawer-nie „Latarnia” i wreszcie intensywniej od momentu, gdy spotkałem na swej drodze Darka Opokę, prezesa stowarzyszenia GTW.Za nami już cztery edycje festiwalu. Róż-ne były to edycje. Pierwsza płynęła na fali entuzjazmu, pospolitego ruszenia. Tłum jaki wypełnił Starą Fabrykę Drutu w 2010 roku zaskoczył nawet nas. Drugą edycję będziemy pamiętać z racji niesamowite-go klimatu, jaki nadały koncertom ruiny spalonego teatru. Trzecia, to pierwsza wi-zyta zagranicznego gościa i pierwsza pre-miera płytowa. Czwarta, to nowe miejsca koncertowe, już dwa dni festiwalu i kilka nowych imprez towarzyszących.Różne to były edycje, ale jedno od po-czątku się nie zmienia – idea – promo-cja tradycyjnego folku morskiego, w tym szant.

Festiwal Morza „Nad Kanałem” jest jednym z niewielu festiwali, na których zespoły programowo łączą się by za-śpiewać, zagrać wspólnie. Czerpiemy tu wzory od tych najlepszych – obchodzą-cych w tym roku 30-lecie: białostockiej „Kopyści”, łódzkiego „Kubryku”. Ale wy-pracowaliśmy też własne pomysły. „Nad Kanałem” to jedyny festiwal jaki znam, na którym artyści wspólnie nie tylko kończą koncerty tradycyjnym „Pożegnaniem Liverpoolu”, ale też je rozpoczynają odpowiednią „pieśnią na wyjście”. To jedyny festiwal, na którym od drugiej edycji na otwarcie dzieje się coś niezwykłego, niespotykanego. A to zespoły z Gliwic z pochodniami śpiewają pieśń z repertuaru Czesława Niemena, a to na scenie wybrzmiewa aż pięć con-certin. W tym roku z pewnością też Was zaskoczymy.Jeśli chodzi o koncert główny, znów będzie międzynarodowo. Tym razem zaprosiliśmy reprezentantów Anglii – wterana scen szantowych, mistrza nad mistrze – Jima Mageeana. Znawca, miłośnik, promotor „maritime songs”, „drinking songs”, „working songs” i in-nych „songs”. Drugi reprezentant Al-

bionu to młoda grupa �e Young’Uns. Trio wokalno instrumentalne zachwyca swoim nowoczesnym podejściem do tradycyjnego grania i śpiewania. Po-jawią się „Nad Kanałem” także polscy mistrzowie – Marek Szurawski i Ry-szard Muzaj (członkowie legendarnych Starych Dzwonów), z premierowym repertuarem, który nagrywany jest wła-śnie na wspólną płytę. Będzie gwiaz-da młodego pokolenia polskich grup szantowych – Banana Boat (gościli na pierwszej edycji). Nie zapominamy też o „najmłodszych” adeptach żeglarskiego śpiewania – w tym roku zaprezentuje-my Wam młodą gliwicką grupę Wbrew Pozorom. Także gospodarze – Sąsiedzi – szykują niespodzianki. A poza tym będzie spotkanie ze slajdami, będzie projekcja �lmu – rewelacyjnego dokumentu naszego festiwalowego przy-jaciela Kryspina Pluty. Będzie też „all hands” na Rynku w piątkowy wieczór, i nocny w sobotę w Spirali. Nowością jest niedzielny, poranny koncert dla dzieci. Polecamy, zabierzcie dzieciaki, młodsze rodzeństwo, bo będzie się działo. No i jak to u nas, wiele się wydarzy poza planem – możecie być tego pewni.

Wszystko to nie byłoby możliwe bez wielu osób i instytucji, bez Stowarzy-szenia GTW, bez Fundacji Folk24, bez Samorządu Miasta Gliwice, który od początku nas wspiera. Bez Stacji Ar-tystycznej Rynek, CKS „Mrowisko”, klubu „Spirala”, które będą nas gościć; bez szkoły muzycznej Yamaha, żeglarzy Mayturu i motorowodni.pl, redakcji HydePark News i �rmy Scout, dzięki którym mamy tę, drugą w historii, Ga-zetę Festiwalową. Wydarzenie nie może też istnieć bez patronów medialnych, naszymi w tym roku są Magazyn Żagle, portale Szanty24.pl, Folk24.pl. Śląskie Trendy, HydePark News. Dziękuję też Agencji INVINI za produkcję całości.W imieniu własnym i organizatorów (Darka Opoki z GTW, Wojtka Małoty z INVINI, wszystkim za pomoc ser-decznie dziękuję, a Państwa zapraszam na koncerty i wydarzenia V Festiwalu Morza „Nad Kanałem” do Gliwic w dn. 24-26 października.

Kamil Piotrowskidyrektor festiwalu

III Festiwal Morza „Nad Kanałem” (2012). Znów �nał w Starej Fabryce Drutu, zdj. Kryspin Plutaa na scenie: Indygo, Marta Śliwa, Qftry, Sąsiedzi, Brasy i Pat Sheridan z Irlandii.

I Festiwal Morza „Nad Kanałem” (2010). Finał w Starej Fabryce Drutu, na którym zdj. Wojtek Baranwystąpili: Cztery Refy, Indygo, Sąsiedzi, Banana Boat. Sala pękała w szwach.

II Festiwal Morza „Nad Kanałem” (2011). Koncert w Ruinach Teatru „Victoria”, zdj. Marcin Mokryrozpoczęli Sąsiedzi i Indygo, nastrojowo, z pochodniami. Wystąpili jeszcze North Wind i Mechanicy Shanty.

IV Festiwal Morza „Nad Kanałem” (2013). Na �nale w „Mrowisku” spotkali się: zdj. Basia WójcikGeo� Kaufman (USA) oraz Jerry Casault i Bruce Macartney (USA), Marta Śliwa, Pod Wiatr, Jerzy Rogacki, Marek Szurawski, Sąsiedzi i Ryczące Dwudziestki.

do nabycia w sklepie: www.folk24.pl/sklep

Śląskie TrendySlaskieTrendy.pl to nowy portal infor-macyjny w naszym regionie. Współpra-cujemy z nim po raz pierwszy, ale z jego redaktor naczelną już nie raz współ-działaliśmy. Adriana Urgacz-Kuźniak, bo o niej mowa, to pasjonatka słowa pisanego (i publikowanego) od bardzo dawna i wielka nasza przyjaciółka i orę-downiczka. Promowała nasz Festiwal od pierwszej jego edycji, najpierw na łamach Gazety Gliwickiej, później ser-wisu DwaMiasta.pl. Pomogła nam też stworzyć pierwszą „Gazetę Festiwalową”. Teraz złapała wiatr w żagle i założyła au-torski portal ŚląskieTrendy.pl – jak mówi – „o stylu życia i radości imprezowania”.

Na portalu znajdziecie m.in. artykuły o tematyce związanej ze stylem życia, designem i architekturą, podróżami, nauką i nowymi technologiami.Funkcję informacyjną spełniają zapo-wiedzi najciekawszych wydarzeń kultu-ralnych w regionie, a także zapowiedzi imprez adresowanych do dzieci. Nie brakuje również konkursów. Bardzo pro-fesjonalnie redagowany, cotygodniowy newsletter, jest jednym z najlepszych, jakie czytamy, a dociera tygodniowo do ponad 60 tys. odbiorców.Polecamy, dołączcie: www.slaskietrendy.pl

Partnerzy „Nad Kanałem”

Dekada Stowarzyszenia GTWStowarzyszenie GTW powstało w 2004 roku, by działać na rzecz Śląska po-przez sport, kulturę i edukację. Założyli je członkowie 19 Gliwickiej Drużyny Harcerskiej oraz Nieformalnej Grupy „Sportiva”. W tym roku mija 10 lat odkąd ruszyli ze swoją misją w świat. A było to bardzo aktywne 10 lat. Na koncie mają wiele różnorodnych projektów. Flagowe to m.in.: organizacja i koordynacja szta-bu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Po-mocy w Gliwicach, Festiwalu Filmów „GOFFR”, Festiwalu Morza „Nad Kana-łem”, Festiwalu „HIP HOP Night”, cyklu koncertów „Szantowe Gliwice”, „Alterna-tive Night”, „Gliwicka Alternatywna Sce-na”. Są to też turnieje sportowe, zawody oraz obozy „Aktywne Wakacje”. GTW w ramach swoich sekcji propaguje też żeglarstwo, wspinaczkę i alpinizm. Bardzo ważnym obszarem działalności stowarzyszenia są projekty kierowane do dzieci i młodzieży. Należą do nich, znane i popularne już: „Akademia Umiejętno-

ści Społecznych”, „Ulica Nie Zastąpi Ro-dzica”, „Klapsznita Dla Małego Zgrzyta”, „Pomalujmy Gliwice Na Sportowo” oraz Szkoła Liderów „Kuźnia Kadr”.W 2013 GTW wygrało przetarg na orga-nizację działań kulturalnych w opuszczo-nej sali dawnej galerii na Rynku. Dziś to Stacja Artystyczna Rynek (Rynek 4). Hu-czy tam od warsztatów, wystaw, koncer-tów, prelekcji. Rok temu także dzięki po-zyskaniu partnera biznesowego – �rmy PC Store, GTW zaczęło wydawać własną, bezpłatną gazetę o pro�lu sportowo-kul-turalno-edukacyjnym Hydepark News, której to dodatkiem jest nasza Festiwa-lowa Gazeta Nad Kanałem. Redakcja pisma mieści się właśnie w SAR. Od ub.r. w Stacji odbywa się też część imprez Festiwalu Morza „Nad Kanałem”, projekcje slajdów, �lmów żeglarskich oraz koncert piosenki żeglarskiej.Od września b.r. Stowarzyszenie GTW ma też nowe logo,

Więcej info: www.gtwgliwice.pl

Motorowodni.plZe stowarzyszeniem Motorowodni.pl współpracujemy od dawna. To grupa entuzjastów sportów i turystyki mo-torowodnej, ale też pieśni żeglarskich, wodniackich. Co roku wspierają nas promocyjnie.Działają na różnych polach - zachęcają do uprawiania sportów i turystyki wod-nej, ale też zabiegają o oczyszczenie rzeki Kłodnicy, a ostatnio pochwalili się nam ciekawym pomysłem związanym z Jezio-rem Dzierżno Duże (Rzeczyce), najwięk-szym zbiornikiem, i jednym z niewielu bez strefy ciszy, na Śląsku.– Możliwość zgodnego z prawem upra-wiania sportów wodnych, a także urok

tego miejsca, łączący dzikość natury z industrialnym krajobrazem, zainspi-rowały nas do rozpoczęcia starań o po-zyskanie gruntu, a w późniejszym czasie – do�nansowania unijnego, do budowy ekologicznej, motorowodnej przystani – zdradza nam Mariusz Kuźniak, szef Stowarzyszenia.Podpisana została już umowa z RZGW na dzierżawę gruntu, teraz czas na zdo-bycie funduszy. Jeśli wszystko się uda, za kilka lat miejsce zmieni swój charakter. O szczegóły będzie można zapytać „Mo-torowodnych” na Festiwalu „Nad Kana-łem”. Więcej informacji o ich działaniach na www.motorowodni.pl

Pokaz slajdów podczas IV Festiwalu Morza „Nad Kanałem” w Stacji Artystycznej Rynek

MayturW tym roku współpracujemy też z kuźnią żeglarskich talentów – szkołą Maytur. Wyszkolili wielu dzisiejszych kapitanów, a działają od 1991 roku. Od maja do października prowadzą szkole-nia na kursy żeglarskie i motorowodne, a szkolenie oferują już przedszkolakom (podobnie narciarskie). Dla młodszych prowadzą kolonie i półkolonie żeglar-skie w swoim ośrodku nad jeziorem Dzierżno Małe, w Pyskowicach (przy ulicy, o pięknie brzmiącej nazwie... Nad Kanałem!). Można tu też wyczar-terować jacht. Młodzież i pełnoletnich szkolą na rejsach na Mazurach i na morzu.

Jednym z wychowanków tej szkoły jest kapitan Michał May-Majewski (członek Bractwa Kaphornowców, laureat nagród Rejs Roku i Conrada). Zimą „maytu-rowcy” przesiadają się na narty. Są jedy-ną szkołą narciarską w Gliwicach, która szkoli na kursy kadrowe SiTN PZN. Ra-zem z Mayturem wyjechać można na nar-ty w polskie góry, jak i w wysokie Alpy.Doceniając ich doświadczenie zapro-siliśmy sterniczkę Mayturu, Katarzynę Majewską-Ludwig do współpracy przy organizacji – pierwszy raz na Festiwa-lu Morza „Nad Kanałem” – koncertu piosenki żeglarskiej dla dzieci. Więcej o nich na www.maytur.com.pl

Horni Ameryka Płd.Spotkanie ze slajdamiNiedziela, 26.10, godz. 16:00Stacja Artystyczna Rynek (Gliwice)

Rok temu wprowadziliśmy do progra-mu Festiwalu „Nad Kanałem” pokazy slajdów. Pomysł się przyjął, więc kon-tynuujemy go podczas tej edycji. Tym razem gościem festiwalu będzie Tomasz Szewczyk.Rocznik 86, absolwent Wydziału Mecha-nicznego-Technologicznego Politech-niki Śląskiej w Gliwicach, zawodowo związany z przemysłem maszynowym, a z zamiłowania marynarz, żeglarz, pilot, narciarz i radioamator (SQ9MLS).Najmłodszy Kapitan wyprawy QNT--North West Passage na jachcie s/y „Sta-ry”, nagrodzonej Rejsem Roku 2006 oraz „Kolosem” w kategorii żeglarstwo (o któ-rej opowiadali rok temu jego koledzy).Kapitan wyprawy „OceanFreeride - Że-glarstwo Swobodne”, nagrodzonej II na-grodą Rejs Roku oraz wyróżnieniem na „Kolosach”. Żeglarz miesiąca czasopisma „Wiatr”.

Podczas spotkania na V Festiwalu Morza „Nad Kanałem” opowie o swoich rejsach wokół Przylądka Horn oraz Ameryki Południowej, przybliży ideę „żeglarstwa swobodnego”, opowie też trochę o po-czątkach swojego żeglowania. Spotka-niu będą towarzyszyć oczywiście zdjęcia z wypraw oraz krótkie �lmiki. Zaprasza-my, wstęp wolny.

Dla dzieciKoncert piosenki żeglarskiej

Po raz pierwszy w historii Festiwalu Mo-rza „Nad Kanałem” odbędzie się koncert dla dzieci. Ze specjalnym programem, pełnym morskich opowieści, piosenek żeglarskich, ale też z elementami edu-kacyjnymi, przyjeżdźa do Gliwic grupa Flash Creep. Dzieci nauczą się kilku pio-senek, poznają proces budowy łodzi, wy-pompują wodę z zęzy, wciągną kotwicę pracując przy kabestanie.

Koncert w niedzielę, 26.10, godz. 10:30, Wstęp: 10 zł

Marek Szurawski i Ryszard MuzajDwójka członków legendarnej już dziś grupy Stare Dzwony, od wielu lat wy-stępuje także poza macierzystą forma-cją. Obaj z ogromnym doświadczeniem scenicznym, świetnymi głosami i umie-jętnością budowania nastroju. Marek Szurawski, jedyny nasz szantymen, wprowadza do tego duetu nutę tradycji, zarówno w śpiewie, jak i instrumenta-rium (koncertina, kości). Ryszard Muzaj z kolei dodaje koncertom współczesno-ści, opartej często o własne kompozycje (gitara). Wspaniale się w tym uzupeł-niają, bo i zaszancić potra�ą i balladowo

zanucić. Obaj to symbole sceny żeglar-skiej w Polsce, autorzy wielu żeglarskich hitów. Są w trakcie nagrywania wspólnej płyty, która jest bardzo w środowisku oczekiwana.

Szkocka TrupaTo zespół, który założył Henryk Czekała „Szkot”, na co dzień lider grupy Mecha-nicy Shanty.Skład Szkockiej Trupy to otwarta formu-ła artystyczna, ale najczęściej jest to trio, ostatnio osadzone o muzyków z rodzin-nego miasta lidera - Bytomia.Program koncertów to ulubione utwo-ry Szkota, a wśród nich szanty, piosenki żeglarskie zarówno autorstwa Czekały (znane dobrze fanom z repertuaru Me-chaników Shanty czy Ryczących Dwu-dziestek) oraz innych, znanych ze scen autorów - jednak w nowych aranżacjach, inaczej interpretowane, inaczej zaśpie-

wane i zagrane - bluegrassowo, blueso-wo, countrowo czy folkowo. Skład: Hen-ryk „Szkot” Czekała (śpiew, gitara), Jacek Kądziołka (bas akustyczny, chórki), Ka-mil Piotrowski (mandolina, chórki).

SąsiedziGospodarze festiwalu, na scenie od 2001 roku. Zebrali nagrody wszystkich najważ-niejszych festiwali w Polsce, w tym Grand Prix „Shanties”. To grupa, specjalizująca się w tradycyjnych pieśniach morskich, w tym w szantach – śpiewanych a cap-pella, na 6 harmonicznych głosów. Jedyny zespół w Polsce, który zaliczył trzy naj-ważniejsze festiwale marynistyczne na świecie: krakowski „Shanties”, „Chante de Marin” w Paimpol w Bretanii i „Sea Music Festival” w Mystic Seaport w USA. Poza tym grali w Niemczech, Francji, Norwegii, Czechach, Holandii. W swoim repertu-

arze mają ponad 100 utworów a cappella, wokalno-instrumentalnych, instrumen-talnych, głównie z Irlandii, Bretanii. Ich wizytówka to mocne głosy i tradycyjne, akustyczne instrumentarium. Na kon-cie mają 3 płyty, od 2010 roku współ-organizują Festiwal Morza „Nad Kana-łem”. Skład zespołu: Ela Król (skrzypce, śpiew), Dominika Płonka (�ety, śpiew), Kamil Piotrowski (mandolina, śpiew), Piotr Świeściak (gitara, śpiew), Marek Wikliński (bodhran, koncertina, śpiew), Mirosław Walczak (skrzypce, śpiew). www.sasiedzi.art.pl

DuanPowstały w 2005 r. Duan, jest uznawany na jeden z najlepszych polskich zespo-łów wykonujących muzykę irlandzką w jej tradycyjnym, akustycznym brzmie-niu. Tworzą go doświadczeni muzycy regularnie koncertujący i uczestniczą-cy w prestiżowych wydarzeniach mu-zycznych w Polsce i w Irlandii. Zespół współtworzył muzykę dla produkcji gry „Wiedźmin”, uczestniczył w projek-cie Celtic-Balkan Power Project, oraz gościł na scenach festiwali takich jak Przystanek Woodstock, FMC Zamek, FKC Dowspuda, czy Beltine (Czechy). Skład: Katarzyna Szyszkowska (skrzyp-ce, śpiew), Tomasz Urbański (akorde-

on), Adam „Rorian” Kryński (bodhran, mandolina), Witek Kulczycki (gitara, �et, śpiew). www.duan.pl

Banana Boat Sekstet wokalny, specjalizujący się w ory-ginalnej twórczości autorskiej w dziedzi-nie współczesnej piosenki żeglarskiej, neo-szanty oraz w autorskiej interpre-tacji szanty klasycznej. Zespół powstał w 1994 roku i zadebiutował w 1994 r. Pierwszy skład rozwiązał się w 1996 roku, a w 1998 r. wznowili działalność. jechali z koncertami całą Polskę oraz Niemcy, Francję, Czechy, Włochy, Irlandię, Ho-landię, Kanadę oraz USA. Na koncie mają jak dotąd jedną płytę „A może tak, a morze nie”. Organizowali festi-wal „Zęza” w Łaziskach Górnych oraz współorganizowali „Euroszanty & Folk”

w ramach World Fusion Music Festival w Sosnowcu. Z irlandzką folkgwiazdą Eleanor McEvoy wystąpili w studiu ra-diowej Trójki. Skład: Tomasz Czarny, Maciej Jędrzejko, Paweł Jędrzejko, Pa-weł Konieczny, Michał Maniara i Piotr Wiśniewski. www.bananaboat.pl

Goście „Nad Kanałem”

Flash CreepZespół powstał w 2003 r. O�cjalną dzia-łalność rozpoczął od koncertu w tawer-nie Stary Port w Krakowie w styczniu 2004 roku. Od tej pory wiele razy poka-zywali się w tawernach i pubach w całej Polsce i byli zaproszeni jako goście na festiwale m.in. w Białymstoku, Sando-mierzu, Mikołajkach, Łodzi, Krakowie, Chorzowie i Poznaniu. Repertuar zespo-łu stanowią pieśni i ballady morskie, sty-lizacje szantowe, celtycka i amerykańska muzyka ludowa oraz utwory autorskie. W 2005 r. zdobyli Nagrodę Wojewody Małopolskiego za najlepszy debiut kra-kowskiego „Shanties”, a w 2006 – Nagro-dę Prezydenta Miasta Krakowa za współ-czesną piosenkę żeglarską („Cukier do

ładowni”). Na koncie mają jedną płytę. Koncertują także ze specjalnym progra-mem dla dzieci, w którym pokażą się też na Festiwalu „Nad Kanałem”. Skład: Iza-bela Puklewicz-Łuczak (śpiew, skrzypce), Maciej Łuczak (śpiew, gitara), Zuzanna Łuczak (śpiew, �et), Piotr Ruszkowski (mandolina, gitara rezonatorowa, śpiew).

Jim MageeanPochodzi z Newcastle w Anglii. Jest dziś jednym z największych szantymenów na śweicie. Gości na najważniejszych im-prezach marynistycznych. Wykonuje zarówno tradycyjne szanty, ale też an-gielskie pieśni ludowe i pieśni pracy. Pro-wadzi też warsztaty i wykłady na temat historii szant i żaglowców. Występował z największymi szantymenami, m.in. z samym Stanem Hugillem, ale najważ-niejszym jego partnerem przez ponad 35 lat był Johhny Collins, aż do jego śmierci, podczas koncertów w Gdańsku w 2009 roku. Od tamtej pory Jim występuje solo, a czasem w duecie z Patem Sheridanem.Na koncie ma 2 solowe płyty i ponad 10 kolejnych, nagranych z Johnnym Col-linsem, Patem Sheridanem, Graeme‘em

Knights’em i e Keelers. W Polsce go-ścił m.in. w Krakowie, Sosnowcu, San-domierzu, Gdańsku, Polańczyku i… Nowej Słupi.

Wbrew PozoromZespół powstał we wrześniu 2007 roku przy MDK w Gliwicach (pod nazwą Onyks) i działa pod kierunkiem Do-miniki Płonki (wokalistka Sąsiadów). Wykonuje głównie autorskie piosenki z kręgu poezji śpiewanej i piosenki tury-stycznej, w opracowaniach wokalno-in-strumentalnych. Mają też w repertuarze piosenki żeglarskie. Choć istnieją już 7 lat, przygoda ze sceną żeglarską dopiero się dla nich tak naprawdę rozpoczyna, ale wystąpiły już w konkursach tysiego PPP, krakowskiego „Shanties”, chorzow-skiej „Tratwy”, zdobyły Grand Prix w Kę-dzierzynie-Koźlu na festiwalu „Szantki”. W tym roku wystąpiły też na festiwalach w Holandii i Niemczech. Często też po-jawiają się nad Dzierżnem. Zespół wy-stępuje w składzie: Anna Brand (śpiew),

Anna Długosz (śpiew, skrzypce), Anna Domańska (śpiew, gitara basowa), Anna Wiktor (śpiew, djembe), Patrycja Żukowska (śpiew, gitara), Magdalena Długosz (śpiew, �et), Elżbieta Płonka (śpiew, gitara).

The Young’UnsTrójka młodych muzyków z portowego miasteczka Hartlepool w hrabstwie Dur-ham (nad Morzem Północnym) od po-czątku swojej działalności inspiruje się folkiem angielskim, w tym tradycyjnymi pieśniami dawnych pokładów czyli szan-tami. Jednakże muzyka współczesna tak-że nie jest im obca, sporą część materiału na ich płytach tworzą własne kompozy-cje. Zwracają na siebie uwagę ciekawymi wokalnymi aranżacjami i perfekcyjnym wykonaniem a cappella - ale i instru-mentaliści z nich przedni. Dzięki nim niejeden – prawie już zapomniany - fol-kowy song otrzymał nowe życie. Kom-ponują także własne piosenki, inspirując się prawdziwymi historiami rodzinnymi, lokalną tradycją oraz aktualną sytuacją w Anglii. Podczas koncertów są bardzo żywiołowi, program koncertu budują

w zależności od nastroju, sytuacji, kon-taktu (lub jego braku) z publicznością.Debiutowali w małym klubie folkowym w Stockton dziesięć lat temu. W Polsce będą pierwszy raz, a na „Nad Kanałem” w Gliwicach, będą świętować jubileusz i wydanie, kolejnej, czwartej w dorobku płyty „Never Forget”. Skład: David Eagle (śpiew, akordeon), Michael Hughes (śpiew, gitara), Sean Cooney (śpiew). www.theyounguns.co.uk

Mały OptimistaPokaz fi lmuFilm dokumentalny „Optimista”, to emo-cjonująca, subtelna opowieść o przeży-ciach 8-letniego bohatera podczas kursu żeglarskiego dla najmłodszych. Reżyser, Kryspin Pluta, przez dwa lata towarzy-szył grupie dzieci z Uczniowskiego Klubu Żeglarskiego OPTI CWM. Na przykładzie jednego z młodych żeglarzy, Mateusza Budnika, pokazał niemal cały cykl nauki począwszy od przygotowań na basenie i pierwszego zejścia na wodę, aż po pierwszy medal. Bohater, 8-letni Mateusz w morzu sam obsługuje żagiel i ster, sam walczy z nieokiełznanymi falami Bałtyku, a przede wszystkim – z własnym strachem.Film zachwyca walorami wizualnymi (dramatyczne przeżycia na wodzie, efektowne zdjęcia z kamery GoPro), ale może też stanowić inspirujący materiał edukacyjny dla dzieci, które dopiero roz-poczynają swoją przygodę z żeglarstwem lub jakimkolwiek innym sportem.

„Optimista”, 2011 rokreż. Kryspin Plutaprodukcja: DAREK DIKTI Biuro pomysłów koprodukcja: Video Studio Gdańskczas trwania: 44 min.Stacja Artystyczna Rynek, 24.10, godz. 19:30, wstęp wolny

Jerzy OzaistGość specjalny festiwalu. Od początku związany z legendą folku morskiego, grupą Cztery Refy. Lider i współzało-

życiel innej grupy, równie znaczącej dla sceny szantowej – North Wind. Tym razem Jerzy Ozaist przyjął nasze zapro-szenie i pojawi się w Gliwicach w roli szantymena i poprowadzi kilka szant.

Celtowie na pokładzieKoncert folkowyNa dawnych pokładach było dużo mu-zyki rodem z Irlandii. Wiele zespołów folku morskiego inspiruje się muzyką celtycką do dziś. Nawiązując do tamtych czasów i by nasz festiwal był pełniejszy postanowiliśmy wprowadzić tę muzykę także do programu. Reele, jigi, drinking songi zagra jeden z najlepszych w Polsce zespołów muzyki irlandzkiej, rzadko sły-szany w Gliwicach, Duan.

Koncert w piątek, 24.10, godz. 21:00, klub 4Art, Wstęp: 15 zł

24–26.10.2014 w GliwicachProgram koncertów i wydarzeń

Organizator:

w w w . f o l k 2 4 . o r g

24.10.2014, godz. 19:00 (Gliwice, Rynek)

ALL HANDS czyli wspólne śpiewanie szant24.10.2014, godz. 19:30, Stacja Artystyczna Rynek (Gliwice, Rynek 4-5)

Film żeglarski: „Optimista” reż. Kryspin Pluta Wstęp: wolny

24.10.2014, godz. 21:00, klub 4Art (Gliwice, ul. Wieczorka 32)

Koncert folkowy: DuanWstęp: 15 zł

25.10.2014, godz. 17:30 CKS „Mrowisko” (Gliwice, ul. Pszczyńska 85)

Koncert folku morskiego:Jim Mageean (Anglia), Marek Szurawski i Ryszard Muzaj, Jerzy Ozaist,

The Young’Uns (Anglia), Banana Boat, Sąsiedzi, Wbrew PozoromBilety: 30 zł (35 zł w dniu koncertu)

25.10.2014, godz. 22:30 klub Spirala (Gliwice, ul. Pszczyńska 85)

ALL HANDS czyli nocne śpiewanie szantWstęp: za okazaniem biletu festiwalowego, zaproszenia lub 10 zł

26.10.2014, godz. 10:30 CKS „Mrowisko” (Gliwice, ul. Pszczyńska 85)

Koncert dla dzieci: Flash CreepBilety: 10 zł

26.10.2014, godz. 16:00, Stacja Artystyczna Rynek (Gliwice, Rynek 4-5)

Pokaz slajdów „Horn i Ameryka Płd.” – spotkanie z Tomaszem SzewczykiemWstęp: wolny

26.10.2014, godz. 17:30, Stacja Artystyczna Rynek (Gliwice, Rynek 4-5)

Koncert piosenki żeglarskiej: Flash Creep, Szkocka TrupaWstęp: 15 zł

Bilety i szczegóły na:

www.nadkanalem.pl

Produkcja:

Patroni medialni:Partnerzy:

STRONA 5 PAŹDZIERNIK 2014 FB.COM/HYDEPARKNEWS

Rozmowa z Agnieszką Drożdż, koordyna-torem sekcji wspinaczkowej GTW Gliwice

Rozwija się sekcja wspinaczkowa w GTW Gliwice, jesteście już na trzech ściankach (Gliwice, Pyskowice oraz Gierałtowice), jak to osiągnęliście?To akurat jest efekt naszej wieloletniej

działalności – zaczęliśmy w Gliwicach, potem udało nam się nawiązać współ-pracę z MOKiS Pyskowice i Gminą Gie-rałtowice. I rozwijamy się dalej. Wszyst-ko to jest odzwierciedleniem marzeń i naszej wizji prowadzenia zajęć – łącze-nia profesjonalnego szkolenia sporto-wego z dobrą organizacją i pozytywnym

nastawieniem. Widzą to nasi partnerzy i widzą to też dzieciaki i młodzież, które do nas przychodzą.Jako koordynator sekcji masz zapewne sporo obowiązków?Jestem koordynatorem sekcji, co ozna-cza, że odpowiadam za całość kwestii or-ganizacyjnych poza samym treningiem – choć jako wolontariuszka wspieram naszych instruktorów na zajęciach. Zwy-czajnie staram się, żeby wszystko dzia-łało sprawnie, żeby o naszych sekcjach dowiadywało się jak najwięcej chętnych dzieciaków i młodzieży, poszukuję spon-sorów, organizuję zawody wspinaczko-we, planuję dalszy rozwój sekcji, poszu-kuję partnerów do współpracy... jest tego naprawdę dużo. I daje to sporo radości!Przedstaw proszę krótko kadrę, macie przecież reprezentanta Grupy Mło-dzieżowej Polskiego Związku Alpini-zmu u siebie.Nasza kadra zdominowana jest przez

młodych zdolnych mężczyzn – bo za-jęcia dla nas prowadzą Andrzej Rawski oraz Tymon Waliński, a także wspo-mniany przez ciebie Wojtek Szulc – re-prezentant Grupy Młodzieżowej Pol-skiego Związku Alpinizmu, który od maja został zakwali� kowany do elitarnej 9-osobowej grupy wspinaczy z całego kraju! Jakieś sukcesy? Możecie się pochwalić?Akurat jesteśmy po przerwie wakacyj-nej, w trakcie której dzieciaki sporo od wspinania odpoczywały, ale mamy już pierwsze wrześniowe sukcesy w zawo-dach krajowych, ale i poza Polską – 13 września na zawodach w Ostravie Mile-na Ciechanowska zajęła 1. miejsce w ka-tegorii dziewczynek 2006 i młodszych, a Martyna Ciechanowska była 4. w kate-gorii dziewczynek 2005-2004. Dziewczy-ny są naszą dumą i silnikiem do rozwoju.Jakie macie plany na przyszłość?Zbyt wiele nie chcemy zdradzać, ale

mogę powiedzieć, że na pewno będzie-my organizowali letnie obozy wspinacz-kowe dla naszych sekcji i uczestników z zewnątrz. Od października powinny ruszyć też zajęcia dla rodziców. Po-lecam śledzić nasze poczynania na stronie internetowej gtwgliwice.pl i na facebook.com/GTWGliwice – tam na pewno się wszystko pojawi.Jak wyglądają relacje między zawod-nikami we wspinaczce? Konkuruje-cie i rywalizujecie z innymi klubami i organizacjami tego typu z Gliwic? A może współpracujecie?Nie ma tak dużej konkurencji, jak w przypadku zajęć oferowanych w in-nych dziedzinach sportu. Jeśli współpra-ca jest możliwa – na pewno się przed nią nie zamykamy. A rywalizacja jest chyba zawsze. W końcu to sport.

Rozmawiał: Dariusz Opoka

Kolejny raz w naszym mieście or-ganizowana jest społeczna akcja pod nazwą „Tydzień Futbolu Przeciw Ra-sizmowi”, która trwać będzie od 9 do 23 października 2014 r. W całym kra-ju oraz w Europie odbędzie się szereg imprez pod taką nazwą, które koordy-nuje organizacja działająca przy UEFA – Football Against Racism in Europe (FARE).

– Inicjatywa skierowana jest głównie do kibiców futbolu, a także zawodni-ków, trenerów, działaczy i dziennika-rzy związanych z tą dyscypliną sportu. Wzorem krajów zachodnich propaguje-my antyrasistowską postawę wśród ki-biców i chcemy usunięcia ze stadionów wszechobecną na nich do niedawna symbolikę faszystowską – mówi Jacek Purski – koordynator na Polskę organi-zacji Nigdy Więcej.

W naszym mieście odbędzie się XI edycja Turnieju „Wykopmy Rasizm ze Stadionów” pod Patronatem Prezyden-ta Miasta Gliwice (16.10.2014 – ORLIK, ul. Jasna). Turniej przeznaczony będzie dla dzieci i młodzieży z gliwickich szkół i placówek oświatowych, a towarzyszyć mu będzie akcja plakatowania w prze-strzeni miejskiej i rozdawania ulotek wśród kibiców. Partnerami gliwickiej ak-cji są: Samorząd Miasta Gliwice, MZUK

Gliwice, kluby GAF Jasna Gliwice, Piast Gliwice, portal InfoGliwice, gazeta Hy-deparkNews, GTSPN „Piątka”, Podokręg Zabrze Śląskiego Związku Piłki Nożnej oraz sponsorzy: PC Store i Polish Soc-cer Skills oraz organizacje społeczne jak FARE, Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” i Stowarzyszenie „Czerwona Kartka dla Rasizmu”.

Przypomnijmy, że w poprzedniej edy-cji do akcji przyłączył się przebywający w Polsce muzyczny zespół meksykański

� e Light of Dark, prywatnie kibice klu-bu ze swojego miasta. Wtedy też odbył się coroczny turniej o Puchar Prezy-denta. Tym razem to już XI edycja całej Akcji w Gliwicach (pierwsza odbyła się w 2004 roku). Przez lata w jej działa-nia wpisywały się spotkania, warsztaty, turnieje, promowanie podczas meczów piłkarskich logo Akcji, koncerty zespo-łów (m.in.: Plagiat 199, Leniwiec) oraz malowanie gra� ti.

dop

WSPINACZKA? TAK, W GÓRĘ!

WYKOPMY RASIZM ZE STADIONÓW

POPRZEDNIE EDYCJE

W OBIEKTYWIE

STRONA 6 PAŹDZIERNIK 2014FB.COM/HYDEPARKNEWS

Michałowi Wrońskiemu, z okazji 50-lecia pracy twórczej

Dla mnie najpiękniejsze są Michało-we anioły. Te smukłe drewniane anioły z kory drzew – Michała Wrońskiego namacalny pomost między sztuką a przyrodą, ale też ten jeden, który jest adresatem korespondencji z uj-mujących „Listów do Anioła Stróża”. Te dzieła znajdują u mnie szczególne miejsce pośród całego, bogatego arty-stycznego dorobku gliwickiego litera-ta i rzeźbiarza. A nazbierało się tego trochę – Michał obchodzi w tym roku 50. lat twórczej pracy.

ŚCIEŻKI ŻYCIAWarto zajrzeć do Michałowej Krainy

Zielonego Pojęcia (www.michalwron-ski45.blogspot.com). Znajdziemy tam zarówno starszą twórczość, jak i  tę, która rodzi się pod piórem literata nie-mal na naszych oczach, każdego dnia, około 5 rano. Wiersze wyrysowują nam mapę życia Michała Wrońskiego, Bajgór i Bajdoła odsłaniają rąbek trudnych, subtelnie przez pisarza nakreślonych damsko-męskich relacji, a Jeż i Mrów-ka przywołują na nasze twarze uśmiech błyskotliwością wypowiedzi i celnością ripost. A tego jest więcej...

Znajdziemy też na blogu migawki spostrzeżeń Michała, zatrzymane okiem aparatu. Króluje w nich cień, prawie żywy, a także – obok pięknych obrazów przyrody – nie do końca oczywiste foto-gra� e Gliwic, każda z „drugim dnem”, ze zmuszającym do myślenia podtekstem. A i tego jest znacznie więcej...

KIM JEST TEN „CZŁOWIEK OD ANIOŁÓW”

Michał Wroński urodził się w Czę-stochowie. Jego ojciec, Edward, często pojawia się w jego twórczości jako alter ego. W wieku 19 lat, dzięki Tadeuszowi Kijonce, późniejszemu redaktorowi na-czelnemu „Śląska”, młody literat zade-

biutował w „Poglądach”. Ta publikacja na stałe związała go z tym regionem.

Po perypetiach uczelnianych (na drodze do zdobycia wykształcenia naj-częściej stawał Michałowi... język rosyj-ski), Wroński zainteresował się teatrem. Pierwsze zetknięcie z tą formą sztuki nastąpiło w METYSIE (Międzyuczel-nianym Teatrze Studenckim). Grupa grała na małej, nieistniejącej dzisiaj sce-nie Wyspiańskiego znajdującej się przy dawnej ulicy Wieczorka. W tym samym czasie powstawały jednoaktówki i pierw-sza większa teatralna sztuka – „Linoma-china, czyli kołowrotek świata”.

Od 1964 roku Michał pisał słuchowi-ska. Począwszy od „Miejscówek”, emito-wane one były co miesiąc w Radio Kato-wice. To był dla artysty okres prosperity. – Fajne miałem życie – mówi teraz, gdy pamięcią sięga do tamtych czasów.

Po nich nastąpił kolejny znaczący czas w życiu Wrońskiego – zaproszony został do pracy w Telewizji Katowice. Przez 3 lata był tam redaktorem kulturalnym programu zatytułowanego „Pryzmat”, wzorowanego na emitowanym w telewi-zji ogólnopolskiej „Pegazie”.

W 1973 roku podjął pracę w bielskiej Banialuce, na stanowisku kierownika literackiego. Potem była ESTRADA – Wojewódzka Agencja Imprez Arty-

stycznych, aż w końcu Michał Wroński został kierownikiem literackim gliwic-kiej Operetki.

JAK W BAJCESztuki i słuchowiska Michała Wroń-

skiego znane są widzom i słuchaczom w całej Polsce. Michał nie zapomina jednak także o najmłodszych – Bajki dla Leotyma (wnuków) to kolejny cykl, któ-ry wyszedł spod pióra Michała. Co cie-kawe, pierwsze dialogi dla dzieci Michał napisał z Ewą Dałkowską, w czasach jego pracy w Banialuce.

– Pisaliśmy tę bajkę w kawiarni „Kak-tusy” w  Katowicach, przy koniaku.

Miałem taki stary zeszyt. Ewa rzucała pomysły, ja pisałem dialogi. Kłuła mnie szpilką, gdy przestawałem – opowiada ze śmiechem. – Do powstania „Dziwnych przygód Mazika i Ufa” wystarczyły dwa takie spotkania.

20 LAT W OPERETCEMichał nie ukrywa, że w gliwickiej

Operetce przeżył najpiękniejsze dwie dekady swojego życia. Niestety, po 20 latach stracił pracę i musiał wszystko zaczynać od nowa. Zaczął więcej pisać – dziś wydaje średnio 6 książek rocznie, robi zdjęcia, rzeźbi. – Na świecie jest po-nad 1000 moich aniołów. A moje wier-sze, przetłumaczone na hiszpański, czy-tają nawet w Meksyku – mówi z dumą. – Od 2010 roku jestem emerytem. Życie jest moją inspiracją - dodaje.

MICHAŁOWI...Tekstem tym chciałam przypomnieć

wszystkim gliwiczanom o  Michale Wrońskim. Żeby tę pamięć podtrzymać, będziemy na łamach HPN publikować informacje o wszystkich wydarzeniach, którymi celebrować będziemy jubileusz półwiecza pracy Michała. Szukajcie in-formacji na naszych łamach!

Od 10 do 12 października odbędzie się w Gliwicach druga edycja Czeskie-go Festiwalu. Dzięki niemu poznamy bliżej design, smak i kulturę naszych południowych sąsiadów. Organizato-rem wydarzenia jest Stowarzyszenie na rzecz rozwoju kultury Melina.

A oto, jakie tematy związane z życiem Czechów przybliży nam Festiwal.

PIĄTEK 10.10.2014 • Czeski Design - wystawa, godz. 14.00-

18.00/Galeria Melina • Czeskie Smaki - degustacja, godz.

18.30/Morawskie Sklepy/rezerwacja miejsc: tel. 32 307 02 86

• Czeska Muzyka- koncert zespołu Graj-car, godz. 20.00/Bo Grill&Restaurant

SOBOTA 11.10.2014 • Czeski Design - wystawa, godz. 12.00-

16.00/Galeria Melina • Czeskie Smaki - degustacja/Koneser • Czeski Teatr - Czytagramy Bohumil

Hrabal - Zbyt głośna samotność, godz. 18.30/Centrum Organizacji Kultural-nych, ul. Studzienna 6

NIEDZIELA 12.10.2014 • Czeski Design - wystawa, godz. 12.00-

16.00/Galeria Melina • Czeski Design - wykład i warsztaty,

godz. 13.00/Galeria Melina/rezerwacja miejsc: tel. 692 211 569.

Więcej informacji znaleźć moż-na na facebook.com/czeskifestiwal i www.stowarzyszenie-melina.pl

Projekt jest do� nansowany z budżetu Miasta Gliwic.

aku

Wszystkich miłośników muzyki reg-gae, „wyznawców” pozytywnych wibra-cji, do Klubu Spirala w CKS Mrowisko zaprasza Stowarzyszenie Ludzie Lasu. Tam właśnie odbędzie się czwarta już edycja festiwalu Rub ‚N’ Dub. Start: 11 października o godz. 18.30.

W programie festiwalu znalazły się klasyki polskiego reggae w wykonaniu zespołu DAAB, nowoczesne reggae JUNIORA STRESSA i RAS LUTY, po-rywające kawałki RAGGAFAYA oraz

WIEWIÓRKA NA DRZEWIE. Nie za-braknie również wspólnego show TO-TENTONA & POZYTON SOUND SYS-TEM, a całość poprowadzi DR LOVE. Z  kolei w  niedzielę, 12 październi-ka o godz. 16 zorganizowany zosta-nie OTWARTY KRĄG BĘBNIAR-SKI, podczas którego będzie można wspólnie pograć na bębnach. Po nim rozrywkę zapewni pokaz filmowy.Więcej informacji znaleźć można na fa-cebookowej stronie wydarzenia.

aku

CZESKI FESTIWAL W GLIWICACH

FAJNE MAM ŻYCIE

RUB ’N’ DUB W SPIRALI

fot. Maciej Pokora

A już 27 października o godzinie 19.30 w Stacji Artystycznej Rynek – CZYTANIE PERFORMATYW-NE WYBRANYCH FRAGMEN-TÓW TWÓRCZOŚCI MICHAŁA WROŃSKIEGO. Zapraszamy!

Adriana Urgacz-Kuźniak

NOTKA BIOGRAFICZNA:Michał Wroński – urodził się 25 maja

1945 roku w Częstochowie. Pisze prozę, poezję, dramat i publicystykę. Jest auto-rem kilkudziesięciu słuchowisk radio-wych i widowisk telewizyjnych, kilku sztuk teatralnych, kilkunastu bajek sce-nicznych i musicali – m.in.: „Pieczeń po hindusku” – sztuka i musical, „Ostatnia bezludna wyspa” – sztuka, „Dookoła” – sztuka, „Jaśnie pan” – sztuka, „Prze-prowadzacze” – sztuka, „Zaczarowana rakieta” – musical dla dzieci, „Echo dżungli” – musical dla młodzieży. Wydał książki: „Wiersze” (1992), „Mały słownik operetkowy” (1992), „Autobus” (1993), „Powtórka z historii Polski” (1993), „Bajdoła czyli zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami” (1994), „Teatr zamknięty” (1995 i 2012), „Ścież-ki Pana Boga” (1998), „366 dni Bajdoły i Bajgóra” (2003 i 2013), „Linomachina czyli kołowrotek świata” (2006), „Dra-maty” (2009), „Kraina Zielonego Po-jęcia” (2010), „Ważne Młyny” (2011), „Teatr senny” (2012), „Byłem dwuna-sty” (2013), „Zielone pojęcia” (2013), „Równoległe” (2013), „Spacer” (2014), „Cień Nieba” (2014), „Hasła Pana Jęt-ka” (2014). Pracował w Telewizji Kato-wice, w katowickiej Estradzie; ostatnio w Operetce Śląskiej (Teatrze Muzycz-nym) jako kierownik literacki – do 1996 r. W 2010 roku przeszedł na emeryturę. Nadal wydaje książki, tomiki wierszy, zajmuje się fotografią i rzeźbą. Prowa-dzi także blog Kraina Zielonego Poję-cia, który znaleźć można pod adresem: www.michalwronski45.blogspot.com.

STRONA 7 PAŹDZIERNIK 2014 FB.COM/HYDEPARKNEWS

INSTYTUCJE I SZKOŁY• Urząd Miejski Gliwice, ul. Zwycięstwa 21• Zespół Szkół Ekonomiczno-Technicznych,

ul. Sikorskiego 132, Gliwice• PTTK i Punkt Informacji Turystycznej,

Rynek 11, Gliwice• Zespół Szkół Techniczno-Informatycznych,

ul. Chorzowska 5, Gliwice• II LO, ul. Wróblewskiego 2, Gliwice• III LO, ul. Gierymskiego 1, Gliwice• V LO, ul. Górnych Wałów 29, Gliwice• GCE, ul. Okrzei 20, Gliwice• ZSME, ul. Toszecka 25b, Gliwice• Zespół Szkół Łączności, ul. Warszawska 35,

Gliwice• GCOP , ul. Zwycięstwa 1, Gliwice• GCOP, ul. Barlickiego, Gliwice• Progres Szkoły dla Dorosłych, Plac Piastów

10, Gliwice

LOKALE GASTRONOMICZNE• Bar u Piotra, ul. Zwycięstwa 17, Gliwice• Bar Teatralny, ul. Kościuszki 12, Gliwice• Bistro Sierak Grill, ul. Na Piasku 1/1, Gliwice• China2go, ul. Boh. Getta Warszawskiego 12

(Dworzec PKP), Gliwice• Cukiernia Cafe&Collation, ul.Przyjaźni 11,

Gliwice• Cukiernia Karmel, ul. Zwycięstwa 41,

Gliwice• Cukiernia Łodzianka, ul. Krupnicza 7

(wejście od Placu Mlecznego), Gliwice

• Cukiernia Śnieżka, ul. Bednarska 5, Gliwice• Cukiernia Wisienka, ul. Zwycięstwa 53,

Gliwce• Czekoladziarnia, ul. Krupnicza 12, Gliwice• Da Grasso Pizzeria, ul. Krupnicza 23,

Gliwice• Fabryka Naleśników, ul. Basztowa 7, Gliwice• Hotel Royal, ul.Matejki 10, Gliwice• Kawiarnia Coff eina, ul. Grodowa 18, Gliwice• Mrowisko CKS / KS Spirala, ul. Pszczyńska

85, Gliwice• Pinocchio Sweet Baby Caff e, ul. Bankowa 7,

Gliwice• Restauracja Spartan, ul. Rynek 11,Gliwice• Rock’a, Rynek 18, Gliwice• Telepizza, ul. Matejki 5, Gliwice

LOKALE, SKLEPY I OŚRODKI USŁUGOWE• Antykwariat-Księgarnia, ul. Basztowa 5,

Gliwice• „Adam” Adam Kokott, ul. Przyszowska 42,

Gliwice• ADAR-MED Firma Medyczna s.c. Joanna

Guś i Małgorzata Uman-Ntuk, ul. Bytomska 3, Gliwice

• CH Europa, ul. Pszczyńska 315, Gliwice• Drogeria Hebe, Plac Piastów 6, Gliwice• FOTO-PIAST Pracownia Fotografi i, ul. Boh.

Getta Warszawskiego 3, Gliwice• Sklep dla plastyków - Adam Pałacki,

ul. Dubois 2, Gliwice

• Sklep Hermes Plus Andrzej Bożek, Plac Piastów 10, Gliwice

• Trofea Sportowe, ul. Barlickiego 9, Gliwice• Agencja Pocztowa, ul. Sztabu Powstańczego

5A, Gliwice• Bar Dworcowy, ul. Okopowa 8, Gliwice• Carmen 24, Plac Marszałka Józefa

Piłsudskiego 3, Gliwice• ESKULAP, ul. Piłsudskiego 5a, Gliwice• F. H. Tytan Śląskie Centrum Sprzedaży

Odżywek, ul. Jana Matejki 7, Gliwice• Fielmann, ul. Wyszyńskiego 8, Gliwice• Format Marek Mizerski, ul. Matejki 5• Fresh Market, ul. Zwycięstwa 18, Gliwice• Galeria MELINA, ul. Częstochowska 16,

Gliwice• Grota Solna i Studio Urody Galatea,

ul. Tarnogórska 30,Gliwice• Hala Sportowa, ul. Górnych Wałów, Gliwice• Hala Sportowa, ul. Kozielska 1c, Gliwice• Hala widowiskowo-sportowa, Chorzowska

5, Gliwice• Inter-Med, ul. Boh. Getta Warszawskiego 1,

Gliwice• Kastiel, Gabinet pielęgnacji paznokci,

ul. Jagiellońska 16, Gliwice• Księgarnia Matras, ul. Zwycięstwa 16,

Gliwice• Kwiaciarnia Anny Świgost, ul. Górnych

Wałów 22, Gliwice• Metamorfozy, ul. Okopowa 10, Gliwice• MOKIS, ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 27,

Pyskowice• Naturhouse, ul. Okopowa 10, Gliwice• Nemezis Optyka Okularowa, Gabinet

Okulistyczny, ul. Zwycięstwa 61,Gliwice• Niedzielna Liga Futsalu, hala na ulicy

Kozielskiej, Gliwice

• Partner GSM, ul. Zwycięstwa 58, Gliwice• PC Store komputery, ul. Boh. Getta

Warszawskiego 12, Gliwice• Poradnia dla dzieci chorych, ul. Powstanców

Warszawy 1a, Gliwice• Pracownia Haft u i Rękodzieła BAUBISA,

Jadwiga Kulasiewicz. ul. Grodowa 1A, Gliwice

• Rywal Sośnica, ul. ks. dr Korczoka 43, Gliwice

• Salon wydawniczy „CZAS” E. A. Schindler, ul. Zwycistwa 1, Gliwice

• Serwis RTV Centrum Elektroniki,ul.Wyszyńskiego 10, Gliwice

• Sklep odzieżowy Polla, ul. Literatów 69, Gliwice

• Sklep Zoologiczny „ZOO” Sadkowski Marek, ul. Bytomska 7, Gliwice

• Squash House, ul. Robotnicza 2 Gliwice• Stacja Artystyczna Rynek, Rynek 4-5,

Gliwice• Stadion Piast Gliwice, ul. Okrzei 20, Gliwice• Stomatologia DENTINAL, ul. Dolnych

Wałów 20, Gliwice• Stomatologia PRODENTA, ul. Mikołaja

Kopernika 16, Gliwice

• Studio Florystyczne Anny Świgost, ul. Gwiazdy Polarnej 44/2, Gliwice

• Studio urody, ul. Matejki 5, Gliwice• UNODENT Przychodnia Stomatologiczna,

ul. Barlickiego 6/1, Gliwice• Wyszyńscy zakład usług dentystycznych,

ul. Bednarska 3/1, Gliwice• Zielarnia Primum non nocere, ul. Bytomska

8, Gliwice

FIRMY• Biuro projektu PAKON, ul. Plebiscytowa 1,

Gliwice• Biuro rachunkowe Compendium,

ul. Jarzębinowa 2, Gliwice• Fabryka Naukowców, ul. Zwycięstwa 1,

Gliwice• Th eFarm51, ul. Gruszczyńskiego 2, Gliwice

ORGANIZACJE• Stowarzyszenie Cała Naprzód, ul. Kościuszki

35, Gliwice• Stowarzyszenie GTW, Zwycięstwa 4-5,

Gliwice• ZHP Hufi ec Ziemi Gliwickiej, Al. Przyjaźni

9, Gliwice

TU NAS ZNAJDZIESZ:

WydawcaStowarzyszenie GTW44-100 Gliwice, ul. Zwycięstwa 1/1redakcja@hydeparknews.pltel.: 500 170 516P.O. Redaktora NaczelnegoDariusz OpokaDział KulturaAdriana Urgacz-KuźniakDział SportDawid Jenczmyk

Tech KurierMarek DamskiReklamaSebasti an WilkSkładJoanna Ciszak Druk Polskapresse Sp. z o.o.ul. Baczyńskiego 25, SosnowiecISSN: 2300-4193

19 ZŁ ZA REKLAMĘ

W HYDEPARK-

NEWS!

4,5

4,5

z tej strony marka

980-14-Copernicus-plakatA3-ryobi-cmyk-str1.job --- 07/01/2014 08:35:00 ark 1 str A Process Cyan 980-14-Copernicus-plakatA3-ryobi-cmyk-str1.job --- 07/01/2014 08:35:00 ark 1 str A Process Magenta 980-14-Copernicus-plakatA3-ryobi-cmyk-str1.job --- 07/01/2014 08:35:00 ark 1 str A Process Yellow 980-14-Copernicus-plakatA3-ryobi-cmyk-str1.job --- 07/01/2014 08:35:00 ark 1 str A Process Black

JU¯ WKRÓCE !

T