Głos Gazeta Powiatowa nr 19/2012

Kościół poświęcony str. 9

Mogą budować RAJstr. 9

Licealia za nami -str. 8

10.10.2012 r.Nr 19 (557)

Cena

2,5 zł w tym 8% vat

Kraśnik, ul. Obwodowa 5a

tel./fax 81 884 30 78

SYSTEMY DOCIEPLEŃCENTRUM BUDOWLANE

czytaj str. 7

więcej str. 5

szczegóły str. 3

więcej str. 9

ISSN 1895-1260 Indeks 322202

ZAKŁAD OPTYCZNY

KRAŚNIK ul. Krasińskiego 11aKOMPUTEROWE BADANIE WZROKU

SOCZEWKI KONTAKTOWE

REALIZACJA RECEPT ZNIŻKOWYCH

OKULISTA lek.med. Grażyna Kuźmicka-Michalakpon., wtorek, środa, piątek - od 16.00

STOMATOLOG Małgorzata Wilczopolska-Krzysztońpon., śr., pt. 15.00-18.00, wt. czw. 10.00-13.00

ul. Krasińskiego 11a tel. 884-66-16

Zapraszam do nowo otwartego punktu ul. Urzędowska 6

Kraśnik. Fabryka Łożysk Tocznych w częściach pozbywa się bocznicy kolejowej

Tory sprzedane, powstanie obwodnica?

Kraśnik. Potrzebny będzie drugi przetarg na dawną powiatową przychodnię

Był chętny ale przychodnia nie sprzedana

Kraśnik. Edycie Bodys nie było dane kierować miejską placówką nawet roku

Burmistrz odwołał dyrektorkę CKiP

Kraśnik. Pracownicy objęci zwolnieniami gru-powymi otrzymali już wypowiedzenia

FŁT zwolni mniej osób

str. 2 G. Gazeta Powiatowa 10 października 2012 R.

Mikrofonu przy tym nie byLo

BLACHO-DACH

Centrum dachów Sprzedaż Montaż

- blachodachówki

- dachówki ceramiczne

- dachówki cementowe

- panele

- gonty papowe

- orynnowanie

- konstrukcje dachowe

Kraśnik, ul.Urzędowska 310 tel. 081 884 47 10 kom. 0603 933 407

Następny numer gazety ukaże się 24 października

Wprowadzone w ostatnim czasie zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, które narzucają na samorządy nowe obowiązki, były głównym tematem konferencji, którą w minionym tygodniu zorganizował kraśnicki Zakład Zagospodarowania Odpadów. W spotkaniu mającym charakter informacyjno -szkoleniowy uczestniczyli przedstawiciele związków międzygminnych działających w naszym regionie oraz samorządów tworzących region południowo-zachodni, do którego należą również gminy naszego powiatu.

- Konferencję zorganizo-waliśmy po to, by pracowni-ków lokalnych samorządów zapoznać z nowym systemem, który wszedł w życie od 1 lipca tego roku – informuje Marcin Rubaj, specjalista ds. ochro-ny środowiska w Zakładzie Zagospodarowania Odpa-dów w Kraśniku. – Do lipca przyszłego roku gminy mają bowiem czas na wprowadze-nie w życie tej nowej ustawy. A nakłada ona na nie wiele nowych obowiązków, w tym m.in. przygotowanie nowych uchwał odnośnie regulami-nu utrzymania czystości i porządku, czy konieczność zorganizowania przetargów na odbiór odpadów od właści-cieli nieruchomości – tłuma-czy dalej Marcin Rubaj.

O wspomnianych przez pracownika kraśnickiego ZZO obowiązkach gmin w zakresie gospodarki odpa-dami komunalnymi szerzej podczas ubiegłotygodniowej konferencji mówił dr inż. Paweł Szyszkowski, Pracow-nik Uniwersytetu Przyrodni-czego we Wrocławiu, współ-autor 15-stu wojewódzkich planów gospodarki odpada-

mi oraz autor licznych eks-pertyz z zakresu gospodarki odpadami i ochrony środowi-ska, który podczas swojego wykładu podkreślał fakt, iż wprowadzona w życie usta-wa jest absolutną rewolucją, która stawia przed gminami ogromne wyzwania. Jak tłu-maczył podczas konferencji, owa rewolucja polega między innymi na tym, że skończy się wożenie odpadów zbieranych jako zmieszane na składowi-ska odpadów. Odpady te mają teraz bowiem być podzielone na odpady zmieszane, odpa-dy z pielęgnacji terenów zie-lonych oraz pozostałości po segregacji i mają one trafiać do wyznaczonych instala-cji regionalnych. Na terenie naszego regionu funkcjono-wały będą dwie takie instala-cje: w Kraśniku i Bełżycach z tym, że ta druga jest to insta-lacja w budowie.

Ponadto gminom ustalo-ne zostały pewne wskaźniki odnoszące się do ilości zbie-ranych odpadów, w przy-padku nie dotrzymywania tych poziomów samorządom naliczane będą kary finanso-we.

- Nowa ustawa zawie-ra wiele niejasności i wąt-pliwości. Ponadto wszystko przerzuca na gminy, które przecież, mimo nieścisłości, system ten muszą wprowa-dzić w życie – mówi Marcin Rubaj. – Dlatego zdecydo-waliśmy się na zorganizowa-nie tej konferencji. Problem bowiem dotyczy nie tylko samych gminy, ale również i nas. Jako zakład chcemy uzmysłowić samorządom, że można z nami współpraco-wać. Przecież w wielu kwe-stiach można wypracować wspólny system gospodaro-wania odpadami, by te ogrom-ne koszty, które niewątpliwie wiążą się z odpadami, starać się jakoś ograniczać – wyja-śnia pracownik ZZO w Kra-śniku.

Podczas ubiegłotygodnio-wej konferencji przedstawio-ny został także scenariusz

działań, do którego gminy muszą zbudować swoje mode-le gospodarowania odpadami. Przecież to w końcu one będą przeprowadzały przetargi na

odbiór odpadów, gospodaro-wały środkami pochodzącymi z opłat pobieranych od miesz-kańców za odpady (tak jak za wodę czy ścieki), a od firm egzekwowały odpowiednią jakość usług (odpowiednie zagospodarowywanie odpa-dów zgodne z prawem). Dla samych mieszkańców nie-wiele się zmieni. Nadal będą

uiszczać opłaty za odbiór śmieci, nie będą już jednak mieli obowiązku samodziel-nego zawierania umów. W zamian będą tak jak za wodę, czy ścieki uiszczać do gminy opłaty za śmieci.

Czy samorządy podoła-ją nałożonym na nie nowym zobowiązaniom? Jak podkre-

ślają przedstawiciele obec-nych na spotkaniu instytucji, gminy nie boją się nowych wyzwań, ani dodatkowej pracy. Obawiają się jednak o wiążące się z tymi zmiana-mi kwestie finansowe, któ-re dotyczyć będą nie tylko samych mieszkańców, ale również i samorządów.

Powiat. Znowelizowane zasady gospodarowania odpadami oznaczają, że …

Teraz to gminy będą walczyć ze śmieciami

Od przyszłego roku gminy czeka rewolucja w gospodarowaniu odpadami. Temu tematowi służła konferencja zorganizowana przez Zakład Zagospoda-rowania Odpadów. foto Justyna Cieślicka

- Nie da się opracować i wprowadzić w życie doskona-łego systemu, bo trudno jest pogodzić interesy wszystkich stron - mówi uczestnik ubie-głotygodniowej konferencji Jan Woźniak, wójt Gminy Urzędów. - W tej chwili jed-nak to my jesteśmy na tym pierwszym froncie i niepokoi mnie fakt dotyczący rodzin wieloosobowych, które już w tej chwili mają problemy finansowe, a tu dojdzie im kolejne obciążenie wylicza-ne według tego schematu na każdą osobę. Toteż wydaje mi się, że dla co najmniej 30 % ludzi będziemy po prostu naliczać dług. Natomiast my jako gmina będąc stroną w przeprowadzonym przetar-gu, wybranej firmie będzie-my musieli zapłacić, bo i tak wyegzekwuje ona od nas te pieniądze. My zaś ze ścią-gnięciem długu od miesz-kańców, podobnie jak jest to z podatkiem rolnym, będzie-my mieli problemy. Przez to powstanie bałagan finanso-wy w finansach publicznych samorządów i tego się najbar-dziej obawiam – dodaje wójt Woźniak.

Nowe przepisy wejdą w życie już 1 stycznia 2013 roku. Od 1 lipca to już samorządy będą odpowiadały za odbie-ranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Wprowadzona w życie refor-ma ma na celu objęcie wszyst-kich mieszkańców systemem zbierania odpadów i zwięk-szenie poziomu recyclingu i odzysku odpadów zebranych selektywnie. justi

str. 3 G. Gazeta Powiatowa10 października 2012 R.

CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

WE NA MINERALNAŁ

Za drugim podejściem udało się kraśnickiej Fabryce Łożysk Tocznych znaleźć chęt-nego na demontaż i sprzedaż elementów bocznicy kolejo-wej prowadzącej od stacji do zakładu. Wcześniej próbo-wano zbyć cały obiekt, czyli torowisko wraz z terenem, ale chętnych nie było. Teraz gruntami po bocznicy praw-dopodobnie zainteresuje się samorząd miasta, który snu-je plany budowy po jej trasie tzw. obwodnicy północnej Kra-śnika. Tymczasem jak się oka-zuje, Polskie Linie Kolejowe planowały wykorzystywanie tychże torów w przyszłości i uruchomienie pasażerskiego Przystanku Kolejowego Kra-śnik Fabryczny.

Sprzedaż zbędnego mająt-ku, a za taki uważana jest między innymi bocznica kole-jowa, wpisana jest w program restrukturyzacji Fabryki Łożysk Tocznych Kraśnik S.A. Do znalezienia kupca na bocz-nicę przedsiębiorstwo podcho-dziło już kilka razy. Najpierw próbowano ją sprzedać w cało-ści, a więc infrastrukturę wraz z gruntami, ale chętnych nie było. Także pierwsza próba sprzedaży samej infrastruktu-ry nie powiodła się, bo wyce-niono ją jako elementy, które można wykorzystać do celów kolejowych. 2,685 mln zł, bo o taka kwotę chodziło, zapłacić nikt nie chciał. Dopiero gdy tory wyceniono tak jak złom, pojawiło się zainteresowanie.

- Chęć demontażu elemen-tów bocznicy i odkupienie ich

wyraziły dwie firmy. Obie wystartowały w przetargu, a my wybraliśmy najkorzyst-niejszą ofertę pod względem ceny – informuje Grzegorz Jasiński, prezes FŁT Kraśnik S.A..

Ze sprzedaży torów fabry-ka ma zarobić około 1,8 mln zł. Po bocznicy kolejowej zostaną więc tylko grunty. I te jednak najprawdopodobniej nie będą zbyt długo na majątku FŁT. Zainteresowanie nimi już wcześniej wyrażało bowiem miasto. Samorząd mógłby je przejąć za zaległości w podat-kach lokalnych, jakie ma spółka należąca do Agencji Restrukturyzacji Przemysłu. To byłoby też po myśli władz łożyskowego przedsiębior-stwa.

- Przekazanie zbędnego majątku w zamian za zmniej-szenia zobowiązań finanso-wych, jakie mamy, wpisuje się w realizowany przez nas plan restrukturyzacji firmy. Miasto ma natomiast pomysł, by trasą obecnej bocznicy kolejowej poprowadzić obwod-nicę północną Kraśnika. Jest więc szansa, że dojdziemy do porozumienia – dodaje prezes Jasiński.

W podobnym tonie wypo-wiadał się na wrześniowej

sesji burmistrz Kraśni-ka Mirosław Włodarczyk. Zaznaczył jednak przy tym, że wszystko będzie zależeć od ceny. Można się więc spo-dziewać, że samorząd będzie chciał ją zbić jak najniżej.

Likwidacja bocznicy kole-jowej jest więc już w zasadzie przesądzona. Tymczasem jak informuje portal internetowy Rynek Kolejowy, Polskie Linie Kolejowe chciały wykorzysty-wać w przyszłości tę trasę do potrzeb ruchu pasażerskiego.

Planowały utworzenie przy-stanku kolejowego w rejonie kraśnickiej Fabryki Łożysk Tocznych. Takie pomysł zapi-sano we wstępnej koncepcji budowy kolei metropolitarnej dla Lublina.

- Kraśnik Fabryczny ma potencjał do wygenerowania

Kraśnik. Fabryka Łożysk Tocznych w częściach pozbywa się bocznicy kolejowej

Tory sprzedane, powstanie obwodnica?

1,8 mln zł– tyle FŁT zarobi za sprzedaż elementów bocznicy kolejowej.

PKL planowały, że do dzielnicy fabrycznej Kraśnika dojeżdżać będzie kolej. Foto PB

największej liczby podróż-nych spośród nowych miejsc do wsiadania, które mogły-by powstać podczas reali-zacji projektu – czytamy w uzasadnieniu tego pomysłu na wspomnianym portalu. Pieniądze na realizację tego przedsięwzięcia miałyby pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020.

Wygląda jednak na to, że koncepcja ta pozostanie na

zawsze w szufladzie. Zawo-du nie kryją przedstawiciele władz powiatowych, które o pozostawienie obwodnicy w obecnym kształcie apelują od kilku miesięcy.

- Wielokrotnie podkre-ślaliśmy, że jeśli nawet transport kolejowy nie jest

w tej chwili modny, a boczni-ca kolejowa pozostaje niewy-korzystywana, to kto wie jak potoczy się przyszłość. I teraz mamy odpowiedź na to jaka ta przyszłość mogłaby być. Może byłaby szansa, żeby na przykład wsiąść do kolejki w dzielnicy fabrycznej Kraśnika i dojechać nią chociażby bez-pośrednio do portu lotniczego w Świdniku, który lada dzień będzie oknem Lubelszczyzny na świat – argumentuje wice-starosta dr Jarosław Czerw. - Zapominać nie można też o ewentualnym wykorzysta-niu bocznicy pod potrzeby zakładów przemysłowych, które mogłyby powstać w kra-śnickiej strefie ekonomicznej. Tracimy więc ogromny atut dla naszego miasta – dodaje wicestarosta.

Argumenty ważne, szcze-gólnie jeżeli weźmie się pod uwagę szanse na budowę tzw. obwodnicy północnej miasta. Jeszcze w pierwszej połowie roku władze miasta przeko-nywały, że przejmując boczni-cę da się wybudować obwod-nicę za około 10 mln milionów złotych. Później mowa już była o około 20 mln zł. Tym-czasem drogowcy z wojewódz-twa od początku koszty takie-go przedsięwzięcia szacowali na 100 mln zł, a może nawet więcej. Nie ma też się raczej co łudzić, że większość pienię-dzy potrzebnych na budowę, jeśli nie wszystkie, wyłożyłby lubelski Urząd Marszałkow-ski. A tego chcieliby kraśniccy urzędnicy. Paweł Bieleń

W minionym tygodniu przecięto wstęgę i oficjalnie oddano do użytku nowy zbiornik wodny na rzece Urzędówce w Wilkołazie. Ma on służyć do dwóch celów – retencji i rekreacji.

- W tym miejscu był już wcześniej zbiornik wodny, ale o powierzchni jedynie 60 arów. Korzystając z gminnych gruntów, które w tym miejscu mamy, dwukrotnie go powięk-szyliśmy. Chcieliśmy, by wpi-sywał się on w takie centrum sportowo – rekreacyjne naszej miejscowości. Tuż obok mamy

przecież zmodernizowany gminny stadion, korty do tenisa, boisko do piłki siat-kowej. Teraz jest też miejsce, gdzie można pospacerować i odpocząć nad wodą – mówi Andrzej Łysakowski, wójt gm. Wilkołaz.

Przy deptaku, który wokół akwenu wybudowano, usta-wionych zostanie jeszcze 10 ławeczek, 10 stolików węd-karskich i siedzaków oraz dwie szachownice. Te ostatnie specjalnie dla miłośników gry w szachy czy warcaby, któ-rych w Wilkołazie akurat nie brakuje.

Samorząd na moderniza-cję zbiornika i przystosowa-

nie go do celów rekreacyjno–retencyjnych pozyskał unijne dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiej-skich w wysokości 216 tys. zł. Całość inwestycji kosztowała natomiast 610 tys. zł.

- Brakowało tego typu obiektów w Wilkołazie, a świadczyć o tym może cho-ciażby fakt, że mimo iż nie ma jeszcze ławeczek, na których można by usiąść i odpocząć, to już spotkać tam można wielu spacerujących. Mieszkańcy od dawna nie mogą się doczekać kiedy wszystko będzie goto-we. Mieliśmy niestety pew-ne opóźnienia. Już dwa razy napełniliśmy zbiornik całko-wicie, ale przez szkody robio-ne przez szczury i piżmaki musieliśmy wodę spuszczać i poprawiać groble – dodaje wójt Łysakowski.

Przy zalewie nie jest przewidywane specjalne kąpielisko. Nieoficjalnie mówi się jednak o tym, że jak w sezonie letnim ktoś

Wilkołaz. Nowy zbiornik wodny oficjalnie oddany do użytku

Do retencji i rekreacji

Przy deptaku wokół nowego zbiornika w Wilkołazie ustawionych zosta-nie jeszcze 10 ławeczek, 10 stolików wędkarskich i siedzaków oraz dwie szachownice - mówi wójt Andrzej Łysakowski, na zdjeciu pierwszy z prawej. Foto PB

będzie chciał się tam ochło-dzić, oczywiście przy zacho-waniu zdrowego rozsądku i zasad bezpieczeństwa, to nikt go wyganiał nie będzie. PB


Na

sygnale26.09.2012 r. URZĘDÓW ul. RynekJacek S. lat 46 (zam. Kra-

śnik, trzeźwy), kierując samo-chodem dostawczym, potrą-cił Stefanię Ł. lat 89 (zam. gm. Urzędów) przechodzącą przez przejście dla pieszych. W wyniku zdarzenia piesza doznała złamania obojczyka oraz urazu głowy i trafiła do szpitala.

02.10.2012 r. KRAŚNIK al. TysiącleciaRafał I. (lat 17, zam.

Annopol) podejrzany jest o napaść na Mateusza F. (lat 18, zam. Kraśnik) i zabranie mu łańcuszka o wartości 100 zł, używając przy tym gróźb i przemocy fizycznej. Prokura-tor zastosował wobec podej-rzanego dozór policyjny.

21.08.2012 r. KRAŚNIK ul. UrzędowskaNieznany sprawca z auto-

matu o niskich wygranych (o nominale 5 zł) dokonał kra-dzieży pieniędzy w kwocie 6119 zł na szkodę firmy Inter Play Warszawa.

01.09.2012 r. LIŚNIK DUŻY - KOLONIANieznany sprawca, wyko-

rzystując brak nadzoru, z terenu zakładu górniczego dokonał załadunku i kradzie-ży piachu o wartości 4000 zł na szkodę firmy Ergo Tech.

28.09.2012 r. KRAŚNIK al. NiepodległościNieznany sprawca, wyko-

rzystując nieuwagę Alicji S. (lat 52, zam. Kraśnik), doko-nał na jej szkodę kradzieży portfela z zawartością dowo-du osobistego, kart banku PKO oraz pieniędzy w kwocie 230 zł.

29.09.2012 r. RZECZYCA ZIEMIAŃSKANieznany sprawca doko-

nał kradzieży gołębi oraz kró-

lików. Pokrzywdzony Edward U. lat 74 (zam. gm. Trzydnik) straty ocenił na 930 zł.

01.10.2012 r. ZALESIENieustalony sprawca z

działki rolnej należącej do Katarzyny Ż. (zam. gm. Wil-kołaz) skradł pompę głębi-nową wraz z dozownikiem do nawadniania pola, czym spowodował straty w kwocie 4000 zł.

28.09.2012 r. KRAŚNIK al. NiepodległościNieznany sprawca po

uprzednim wypchnięciu okna w budynku dawnej, nieużyt-kowanej już przychodni SP ZOZ, wszedł do jej pomiesz-czeń skąd dokonał kradzie-ży klamek oraz przewodów instalacji elektrycznej, powo-dując w ten sposób straty w wysokości 1000 zł na szkodę ZOZ w Kraśniku.

21.09.2012 r. ANNOPOL ul. RynekAdrian M. lat 22 (zam.

gm. Annopol), działając wspólnie z dwoma nieusta-lonymi dotychczas osobami, uszkodził drzwi wejściowe w restauracji "Pod Gontem", powodując straty na kwotę 700 zł.

27.09.2012 r. SUCHA WÓLKAPodczas przeszukania

pomieszczeń mieszkalnych należących do Zbigniew T. lat 66 (zam. gm. Annopol) ujawniono i zabezpieczono 22 butelki o pojemności 0,5 l nie-legalnie wyprodukowanego alkoholu etylowego.

29.09.2012 r. RUDKIPolicjanci WK KPP w Kra-

śniku, w wyniku realizacji materiałów operacyjnych w lesie w gm. Zakrzówek ujaw-nili uprawę konopi indyjskich - czterech dojrzałych roślin o wadze łącznej około 2,3 kg oraz dokonali zatrzymania na miejscu plantacji Rafała M. (lat 24, zam. Zakrzówek ) i Grzegorza S. (lat 24, zam. Świdnik) podczas obcinania przez nich kwiatostanów i liści wykorzystywanych póź-niej do konsumpcji.

01.10.2012 r. GOŚCIERADÓWPolicjanci z KPP w Kra-

śniku ujawnili samochód

marki Mercedes Sprinter utracony w wyniku kradzieży w okresie od 28. 09.2012 roku do 29. 09. 2012 roku na szko-dę Stanisława M. lat 55 (zam. Kraśnik).

„Dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Gościeradowie telefonicznie zawiadamia dyżurnego Powiatowego Sta-nowiska Kierowania Komen-dy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku o wybuchu z nieustalonych przyczyn pożaru w jednym z pomieszczeń mieszkalnych na I piętrze budynku. W wyni-ku szybkiego rozwoju pożaru powstaje silne zadymienie na znacznej części kondygna-cji. Dyrekcja placówki przed przyjazdem zastępów straży pożarnej podejmuje decyzję o ewakuacji podopiecznych domu, którymi w większości są osoby o ograniczonej zdol-ności poruszania się, oraz pra-cowników znajdujących się w budynku. Po przeprowadzeniu ewakuacji dyrektor zgłasza brak dwóch wychowanków” – tak brzmiały założenia ćwi-czeń służb ratowniczych, któ-re przeprowadzono w miniony piątek 5 października.

Zadaniem przybyłych na miejsce strażaków, zastę-pów z Jednostki Ratowni-czo - Gaśniczej w Kraśniku oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z Goście-radowa i Annopola, było uga-szenie pożaru i przeszukanie pomieszczeń budynku. Użyto do tego podnośnika hydrau-licznego, skokochronu, a tak-

że kamery termowizyjnej. Podczas penetracji obiektu udało im się odnaleźć dwie zaginione osoby. Jedna z nich była nieprzytomna, dla-tego po udzieleniu pierwszej pomocy przekazano ją zespo-łowi pogotowia ratunkowego.

- Główne założenia, na jakie zwrócono uwagę pod-czas ćwiczeń, to prawidłowe rozlokowanie sił i środków podczas gaszenia pożarów w tego typu obiektach. A był to pałac z połowy XVIII wieku, podlegający ochronie Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, po remontach i licznych ada-ptacjach przeznaczony dla osób o ograniczonej zdolno-

ści poruszania się. Nie mniej ważna była właściwa takty-ka gaśnicza z jednoczesnym prowadzeniem przeszukiwa-nia pomieszczeń i ewakuacja znalezionych osób – wyjaśnia kpt. Piotr Michałek, rzecznik prasowy kraśnickiej Komen-dy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

W ćwiczeniach wzięło udział 5 zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej – łącznie 25 strażaków - oraz policja i pogotowie ratunko-we. Nie bez znaczenia były one też dla dyrekcji i pracow-ników Domu Pomocy Społecz-nej w Gościeradowie. Okaza-ło się, że wszyscy są na takie zagrożenia przygotowani. red

Gościeradów. Ćwiczenia służb ratunkowych w Domu Pomocy Społecznej

Wiedzą co robić na wypadek pożaru

Służby ratunkowe przeprowadziły ćwiczenia na wypadek pożaru w gościera-dowskim DPS-ie. Foto KP PSP

Przed dwoma tygodnia-mi, 26 września, Komen-da Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku gościła delegację strażaków oraz przedstawicieli samorzą-dów z Litwy i Łotwy. Głów-nym powodem wizyty była

chęć poznania doświadczeń naszych służb ratunkowych w walce z klęską żywiołową, jaką jest powódź.

O kraśnickiej Komendzie Powiatowej Państwowej Stra-ży Pożarnej oraz zasadach działania Krajowego Syste-

mu Ratowniczo – Gaśniczego gościom opowiedział jej wice-szef - mł. bryg. Piotr Wojtan. Także o działaniach podczas powodzi. Swoimi doświadcze-niami z tego trudnego czasu podzielił się z nimi również burmistrz Annopola Wiesław Liwiński. Goście także w terenie zapoznali się z proble-matyką oraz stanem zaawan-sowania budowli hydrotech-nicznych. red

Zagraniczni goście dopytywali jak radzić sobie w razie wystąpienia powodzi

Litwini i Łotysze u kraśnickich strażaków


CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

POKRYCIA DACHOWE

Przyczynił się do tego mniej korzystny kurs przeliczenia euro na złoty stosowany w odniesieniu do rolniczych dopłat.

Na przykład producenci zbóż otrzymają 945 zł dopła-ty do hektara wobec 985 zł z roku ubiegłego. O płat-ności obszarowe na terenie naszego powiatu, podobnie jak co roku, ubiega się około 10 tysięcy rolników, którzy wnioski takie składali od 15 marca do 15 maja. Lada dzień pracownicy agencji rozpoczną naliczanie dopłat i rozsyłanie decyzji do rolników, a od 1 grudnia ruszą wypłaty należ-nych dofinansowań.

-Tegoroczne stawki dopłat naliczane będą według kur-su 4,1038 złotych za euro, bo taką wysokość na ostatni dzień września określił Euro-pejski Bank Centralny. Przy-jęty kurs przeliczeniowy jest nieco mniej korzystny dla rol-ników niż w roku ubiegłym, kiedy wynosił on 4,4050 zł za euro – mówi Mariusz Socha, kierownik Powiatowego Biu-ra Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kraśniku.

Dopłaty bezpośrednie po raz pierwszy były wypłacane w 2004 roku i od tego czasu cieszą się dużym zaintere-sowaniem wśród rolników, którzy z roku na rok coraz lepiej radzą sobie z wypełnia-niem wniosków. Większość złożonych przez rolników w kraśnickim biurze agencji przeszła już kontrolę admi-nistracyjną, w wyniku której zostały one zatwierdzone do naliczenia dopłat. Proces ten ruszy niebawem, po czym do rolników rozesłane zostaną decyzje, a od grudnia ruszą

Powiat. Znane są już stawki płatności bezpośrednich za rok 2012

Dopłaty będą nieco niższe niż w ubiegłym roku

wypłaty należnych dofinan-sowań.

Łączna kwota przeznaczo-na na dopłaty bezpośrednie w Polsce za 2012 r. wynosi ponad 3,48 mld euro, tj. ponad 14,3 miliardów złotych, przy czym 90% tej kwoty rolnicy otrzymają z budżetu UE, a pozostałe 10% sfinansowa-ne zostanie z budżetu krajo-wego. Dlatego obowiązujące stawki dopłat bezpośrednich muszą zostać jeszcze opubli-kowane w Rozporządzeniach Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dopiero wtedy poznamy ich rzeczywistą wysokość. Według projektu przedsta-wiają się one następująco: jednolita płatność obszarowa - 734,17 zł/ha; uzupełniają-ca płatność podstawowa - do powierzchni innych roślin i do powierzchni gruntów ornych, na których nie jest prowa-dzona uprawa roślin - 211,80 zł/ha; płatność uzupełniają-ca do powierzchni uprawy chmielu, do której przyzna-no płatność uzupełniającą do powierzchni uprawy chmielu

za 2006 r. (płatność niezwią-zana z produkcją) - 1 277,13 zł/ha; płatność do powierzch-ni roślin przeznaczonych na paszę, uprawianych na trwałych użytkach zielonych (płatność zwierzęca) - 307 zł/ha; płatność uzupełniająca do skrobi (płatność niezwią-zana z produkcją) - 492,36 zł/tonę; płatność uzupełniająca do tytoniu (płatność niezwią-zana z produkcją) - 5,74 zł/kg tytoniu jasnego z grupy odmian Virginia oraz 4,02 zł/kg tytoniu jasnego odmian typu Burley, tytoniu ciem-nego suszonego powietrzem oraz tytoniu ciemnego suszo-nego powietrzem z możliwo-ścią dosuszenia i wędzenia; oddzielna płatność z tytułu owoców i warzyw (płatność do pomidorów) - 162,10 zł/tonę; oddzielna płatność z tytułu owoców miękkich - 2 721,41 zł/ha; płatność cukro-wa - 52,44 zł/tonę; płatność do krów - 648,13 zł/szt.; płat-ność do owiec - 107,90 zł/szt.;

specjalna płatność obszaro-wa do powierzchni uprawy roślin strączkowych i motyl-kowatych drobnonasiennych - 591,42 zł/ha.

- Zgodnie z przepisami wypłatę płatności bezpośred-nich rozpoczniemy od grud-nia. W tym roku ze względu na to, że pierwszy wypada w sobotę wypłaty ruszą 3 grud-nia - informuje kierownik Socha. – Aktualnie nalicza-my tegoroczne płatności dla rolników, którzy gospodarują w niekorzystnych warunkach lub trudnym terenie (tzw. dopłaty ONW). Ich wypłata zgodnie z unijnym prawem rozpocznie się od 16 paździer-nika - dodaje kierownik.

Na zakończenie procesu wypłaty należnych rolnikom dopłat agencja ma czas do końca czerwca przyszłego roku.

justi

Za pierwszym podej-ściem nie udało się sprzedać budynku dawnej powiatowej przychodni specjalistycz-nej mieszczącej się przy Alei Niepodległości w dzielnicy fabrycznej Kraśnika. Choć była na to spora szansa, bo w przetargu wystartował pod-miot zainteresowany jej kup-nem.

Decyzja o sprzedaży tego budynku została podjęta po przenosinach Powiatowej Przychodni Specjalistycz-nej do nowych pomieszczeń. Cena wywoławcza jaką w ramach pierwszego przetar-gu zażyczyły sobie za niego władze powiatu ustalono na dość dużą sumę, bo 3,6 mln zł. Mimo pewnego zastoju na rynku nieruchomości kwota wydawała się jednak uzasad-niona. Dotyczyła ona bowiem działki o powierzchni ponad 76 arów ze sporym budynkiem w centrum dzielnicy fabrycz-nej Kraśnika. Jest to obiekt podpiwniczony, w części jedno a w części dwukondygnacyjny, o pow. użytkowej 2 tys. 489,23 m kw. Przez chwilę wydawa-ło się, że są spore szanse na

to, by powiat wzbogacił się o ponad 3,6 mln zł.

- Wadium wpłacił i w przetargu wystartował jeden podmiot, ale zakończył się on niestety wynikiem negatyw-nym. Firma ta nie zaofero-wała postąpienia ponad cenę wywoławczą. Oferent naj-pewniej liczy, że w kolejnym przetargu zdecydujemy się na obniżenie ceny – wyjaśnia starosta kraśnicki Tadeusz Wojtak.

Czy powiat rzeczywiście obniży cenę wywoławczą? Pewnie tak, ale o i ewentu-alnie ją spuści jeszcze nie wiadomo. Drugiego przetar-gu raczej jest pewny, bo nie-ruchomość ta nie tylko jest samorządowi zbędna, ale mimo iż nie jest użytkowa-na, to jej utrzymanie generu-je spore koszty. A i potrzeby finansowe powiatu, jak cho-ciażby na budowę sali gim-

nastycznej przy kraśnickim Zespole Szkół nr 2.

Plan zagospodarowania przestrzennego zakłada w miejscu dawnej przychodni przede wszystkim lokaliza-cję obiektów zdrowia i ochro-ny socjalnej, ale dopuszcza także przeznaczenie części lub całości terenu pod usługi

komercyjne. Pod warunkiem nie powodowania kolizji oraz uciążliwości dla sąsiednich terenów. Jeśli nowym właści-cielem tego terenu miałaby się stać firma, która wystar-towała w pierwszym przetar-gu, to praktycznie na 100% wybrane zostanie to drugie rozwiązanie.

Kraśnik. Potrzebny będzie drugi przetarg na dawną powiatową przychodnię

Był chętny, ale nie postąpiłElpro Ekon– to firma, która administruje m.in. supermarketami Stokrotka.

Czy w miejscu dawnej powiatowej przychodni powstanie kolejna w naszym mieście galeria handlowa? foto PB

Lubelska spółka Elpro Ekon, bo o niej mowa, istnieje od ponad 10 lat i odpowiada za nieruchomości Grupy Han-dlowej Emperia. Jak może-my przeczytać na jej stronie internetowej, zarządza nieru-chomościami, pozyskuje tere-ny pod inwestycje i prowadzi działalność deweloperską, ale inwestuje wyłącznie w obiek-ty z obszaru supermarketów, hal cash&carry, centrów dys-trybucyjnych i mini galerii handlowych. Przy zdecydo-wanej większości administro-wanych przez spółkę obiek-

tów znajdują się s u p e r m a r k e t y Stokrotka.

W przypad-ku kupna wspo-mnianej nieru-chomości przez Elpro Ekon moż-na się więc spo-dziewać wybu-rzenia budynku dawnej przychod-ni i budowy gale-rii handlowej.

bub


Dla uczniów, ale przede wszystkim dla przedszkola-ków. Dobiegł już końca dru-gi etap rozbudowy obiektu Zespołu Placówek Oświato-wych im. Jana Pawła II oraz remont sali gimnastycznej przy tejże szkole.

Modernizacja szkolnego budynku w Gościeradowie rozpoczęła się w ubiegłym roku. Polegała ona przede wszystkim na rozbudowie jednego ze skrzydeł obiektu o dodatkowy szereg pomiesz-czeń, ale także chociażby wykonaniu nowej elewacji i dachu. Te prace, których drugi, wykończeniowy etap we wrześniu dobiegł końca, pozwolą na rozwiązanie pro-blemów lokalowych z jakimi borykała się placówka, na którą składają się przedszko-le i szkoła podstawowa.

- Szczególnie poprawi nam to sytuację jeżeli chodzi o przedszkole. Dzieci mamy w tym roku aż 130. Jest 6 oddzia-łów, którym w dotychczaso-wych pomieszczeniach trud-no było się pomieścić. Teraz będą one miały dla siebie cały parter rozbudowanego skrzy-dła ze specjalnie przygoto-wanymi dla nich łazienkami,

stołówką, oddzielnym wej-ściem. Dojdą też oczywiście nowe sale zabaw – wyjaśnia Anna Drwal, dyrektor Zespo-łu Placówek Oświatowych w Gościeradowie.

Na pierwszym piętrze oprócz dodatkowych sal lekcyjnych, do gimnastyki korekcyjnej oraz sali zabaw „Radosna szkoła”, czytel-ni, archiwum, znajdą się też miejsca między innymi na gabinety pedagoga i logope-dy. Wygodniejsze pomiesz-czenie do zebrań oraz odpo-czynku podczas przerw będą mieli też nauczyciele.

Dopełnieniem rozbudowy

Gościeradów. Najważniejsza oświatowa inwesty-cja tego roku zakończona

Szkoła przytyła, jest więcej miejsca...

szkoły był przeprowadzony remont sali gimnastycznej. Prace polegały na dociepleniu ścian i wykonaniu elewacji oraz modernizacji dachu.

- To też niezwykle ważna dla nas sprawa, bo dach sali gimnastycznej przeciekał. Przez to w jednym miejscu uszkodzeniu uległ parkiet – dodaje dyrektor Drwal.

Rozbudowa szkoły i remont sali gimnastycznej finansowane były z środków budżetu gminy Gościeradów. Docelowo, co samorządowcy też już planują, przy placów-ce ma powstać w przyszłości także pełnowymiarowa hala sportowa. Łącznik z nią już został zresztą przygotowa-ny przy rozbudowie skrzydła szkoły. PaBi

Rozbudowa gościeradowskiego Zespołu Placówek Oświatowych dobiegła końca. Foto PB

Należy dodać nowy-sta-ry kierownik, bo została nim sprawująca dotychczas pie-czę na urzędowską służbą zdrowia lek. med. Domicela Serafin, której lokalne wła-dze samorządowe kilka mie-sięcy temu powierzyły pełnie-nie obowiązków kierownika. Toteż teraz już jako pełno-prawny kierownik Domicela Serafin będzie nadzorowała pracę ośrodków zdrowia w Urzędowie, Popkowicach i Moniakach, bo te trzy insty-tucje w sumie tworzą gminną służbę zdrowia.

- W wyniku przepro-wadzonych postępowań w pierwszym konkursie, do któ-rego zgłosiło się dwóch kan-dydatów - konkurs nie został rozstrzygnięty ze względu na to, iż w na posiedzenie komi-sji konkursowej wg. zapisa-nej ustawy zgłosiła się tylko jedna z tych osób – tłumaczył Jan Woźniak, wójt Gminy Urzędów, podczas wrześnio-wej Sesji Rady Gminy Urzę-dów. - Na ponowiony kon-kurs zgłosiła się zaś tylko jedna osoba, co nie pozwoliło na ostateczne rozstrzygnięcie

postępowania konkursowego – wyjaśniał dalej.

Toteż w związku z zapi-sem ustawy o działalności leczniczej z dnia 15 kwietnia 2011 r. „[…] jeżeli w wyniku postępowania w dwóch kolej-nych konkursach kandydat nie został wybrany z przyczyn określonych w ust. 3, odpo-wiednio podmiot tworzący lub kierownik nawiązuje sto-sunek pracy z osobą przez sie-bie wskazaną po zasięgnięciu opinii komisji konkursowej”.

- Komisja konkursowa nie wniosła uwag do wniosku, który został złożony z mojej strony, a dotyczył podpisania umowy o pracę z panią lek. med. Domicelą Serafin, któ-ra spełniała wymagania for-malne, aby pracować i kiero-wać ośrodkiem. Tym samym została pełnoprawnym kie-rownikiem naszego SP ZOZ-u – wyjaśniał podczas obrad Rady Gminy wójt Woźniak.

JC

Gm. Urzędów. Konkurs na kierownika lokalnego SP ZOZ-u nie został rozstrzygnięty, ale …

Nowy kierownik już pracuje


CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

SYSTEMY SUCHEJZABUDOWY

Mirosław Włodarczyk decyzję o pożegnaniu się z dyrektor kraśnickiego Centrum Kultury i Promocji Edytą Bodys podjął 26 września, ale od dłuższego czasu można już było się jej spodziewać. Odwołanej dyrektor nawet roku nie było dane kierować powierzoną jej placówką.

Odwołanie z funkcji dyrek-tora miejskiej placówki jest równoznaczne z rozwiąza-niem umowy o pracę. Nastę-puje ono z 1 - miesięcznym okresem wypowiedzenia. W zarządzeniu burmistrza mówiącym o tej decyzji kadro-wej nie są wymienione powo-dy odwołania dyrektor Cen-

trum Kultury. Niestety, my odpowiedzi w tej kwestii też nie dostaliśmy, mimo dwu-krotnie kierowanych próśb w tej sprawie do urzędników magistratu. Niezbyt dużo konkretów dowiedzieli się też uczestnicy ostatniej sesji Rady Miasta Kraśnik, która miała miejsce 27 września.

- Pani Edyta Bodys jest osobą wrażliwą, osobą która ma poczucie artystyczne, tyl-ko ja mam inną wizję funk-cjonowania Centrum Kul-tury i Promocji. Ktoś może powiedzieć, że to już drugi czy trzeci raz zmienia się dyrek-tor. Tak, zmienia się drugi i trzeci, i zmieni się być może piąty i szósty, jeżeli Centrum Kultury nie będzie pracowało tak jak powinno pracować.

Pogłoski o moim odwoła-niu dotarły do mnie już wio-sną. Zapytałam wtedy mojego bezpośredniego przełożonego, wiceburmistrza Stawiarskie-go, co mam o tym myśleć. W odpowiedzi usłyszałam: „Nic mi o tym nie wiadomo”. Od tamtej pory podobne plotki to cichły, to się nasilały, jednak nikt ze mną o tym nie roz-mawiał. Uważam, że dziesięć miesięcy - a wiele wskazuje na to, że jeszcze mniej - to stanowczo za krótki czas, by wyrobić sobie miarodajną opinię na temat mojej pra-cy na stanowisku dyrektora. Burmistrz Włodarczyk ma prawo być niezadowolonym; jak każdy popełniałam błędy, uczyłam się na nich, powoli „docierałam” z załogą. Jednak argumenty, które przywołuje, są chybione. Nie składałam wniosków? Nie zgadzam się. Stanowisko objęłam 22 listo-pada 2011 r., a już 30 listo-pada wysłałam do Minister-stwa Kultury dwa projekty: infrastrukturalny (winda dla osób niepełnosprawnych) i artystyczny (ogólnopolski przegląd kabaretowy). Przed 15 grudnia do Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej powędrował wniosek dotyczą-cy reaktywacji Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Wizjoner”. Na początku września bie-żącego roku do Narodowego Centrum Kultury wysłaliśmy kolejny wniosek; do współ-uczestnictwa w realizacji zadania związanego z o popu-

Kraśnik. Edycie Bodys nie było dane kierować miejską placówką nawet roku

Burmistrz odwołał dyrektorkę CKiP

Inaczej wyobrażam sobie pro-mocję miasta poprzez pracę z dziećmi i młodzieżą, inaczej sobie wyobrażam życie i funk-cjonowanie Centrum Kultu-ry. Ja chciałbym, żeby przy-chodziły do mnie we wtorki osoby, które mieszkają obok Centrum Kultury, że jest do późna głośno, że krzyk tam jest, że funkcjonuje ono tak dobrze, że aż zakłóca porzą-dek. Tam właśnie powinno być miejsce dla wszystkich zespołów, całego życia kul-turalnego miasta. Nie w pełni byłem przekonany, że tak jest – uzasadniał swoją decyzję burmistrz Mirosław Włodarczyk, odpowiadając na pytanie radnego Zbigniewa Marcinkowskiego dotyczące odwołania dyrektorki CKiP.

Dziennikowi Wschodnie-mu burmistrz Kraśnika zdra-dził nieco więcej szczegółów. Tłumaczył, że z pracy dyrek-tor Bodys nie był zadowolony już od kilku miesięcy. Główne zarzuty, jakie kieruje wobec niej to konieczność przejęcia przez Wydział Promocji Urzę-du Miasta zadań jakie powin-no realizować Centrum, zbyt mała liczba realizowanych projektów oraz brak dobrej promocji kina.

Co na to pani dyrektor? Jej szeroki komentarz w tej sprawie prezentujemy poni-żej artykułu.

Decyzja o odwołaniu Edy-ty Bodys była, jak zaznaczy-liśmy na wstępie, od pewne-go czasu spodziewana. Pani dyrektor do „ulubieńców”

kierownictwa Urzędu Miasta raczej nie należała, choć zde-cydowana większość artystów i korzystających z oferty Cen-trum nie tylko nie miało do niej zastrzeżeń, ale ją wręcz chwaliło. Jeśli były jakieś „wpadki”, to w dużej mierze z tego względu, że wiele decy-zji dotyczących działalności Centrum i imprez, które pla-cówka przez nią kierowana organizowała, zapadało bez jej udziału na szczeblu magi-stratu. Bynajmniej nie z tego względu, że Centrum i jej dyrektor wzbraniała się przed realizacją swoich zadań.

4 października ogłoszony został konkurs na nowego dyrekotra CKiP, które poznać powinniśmy na początku listopada. Gal

laryzacją wiedzy o kulturze zaprosiliśmy dwa kraśnickie gimnazja. Ponadto w ostat-nim czasie współtworzyliśmy duży projekt dotyczący polsko - norweskiej współpracy kul-turalnej, który Miasto ma zło-żyć w połowie października. Źle promowałam kino? Sprze-ciw. W czerwcu odbył się w kinie „Metalowiec” Przegląd Nowego Kina Francuskiego, we wrześniu kolejna edycja Festiwalu Dobrych Filmów. Reaktywowałam działalność DKF „Wizjoner” - sama przy-gotowałam cztery z pięciu prelekcji otwierających spo-tkania Klubu. Od wójtów oko-licznych gmin i kierowników miejskich jednostek uzyska-łam zgodę na umieszczanie w urzędach, domach kultury, ośrodkach i szkołach reper-tuaru naszego kina; repertu-ar ten regularnie rozwozili-

śmy bądź przesyłali pocztą. Do placówek oświatowych i zakładów pracy kierowali-śmy informacje dotyczące co ciekawszych i głośniejszych tytułów. Graliśmy bardzo różne obrazy - dla każdego coś miłego, kilka ogólnopol-skich premier, w autobusach MPK wyświetlaliśmy zapo-wiedzi granych w „Metalow-cu” nowości, które docierały do nas z bardzo niewielkim poślizgiem.

Najbardziej zdumiewają-ce jest jednak zdanie Burmi-strza przytoczone w Dzien-niku Wschodnim: „Większy ciężar za działania CKiP prze-jął Wydział Promocji Urzędu Miasta” (jeśli dobrze je inter-pretuję, ponieważ zbudowane jest niepoprawnie). Wydział Promocji realizował swoje obowiązki, Centrum swoje.

W przypadkach, gdy zada-nie było wspólne, np. organi-zacja konkretnej imprezy, z reguły - stwierdzam to z całą mocą - to CKiP robiło więcej. Podkreślam, że współpraca z Wydziałem Promocji ukła-dała się bardzo dobrze; nie-stety, komplementem tym nie mogę objąć wszystkich trzech panów tam zatrudnio-nych. Doświadczenia zwią-zane ze współdziałaniem z Kierownikiem Wydziału są powodem, dla którego opi-nię Pana Burmistrza uwa-żam za krzywdzącą nie tylko mnie, ale także innych pra-cowników CKiP. Być może, mówiąc o przejmowaniu cię-żaru, Burmistrz Włodarczyk ma na myśli bezpardonowe wtrącanie się pana Kierowni-ka w poczynione przeze mnie ustalenia, skutkujące zatrud-nieniem do publicznych poka-zów meczów Euro 2012 firmy „telebimowej”, która „spaliła” transmisję z meczu otwarcia - podczas gdy ja oferowałam skromniejsze, ale bezawa-ryjne wyświetlanie turniejo-wych spotkań z rzutnika w kawiarni przy CKiP - oraz zaproszeniem do współpracy przy organizacji Dni Kraśni-ka niesłownej agencji arty-stycznej z całą stajnią gwiazd disco polo, które wyparły z programu zaproszony już przeze mnie kabaret i miej-scową grupę rockową.

Na początku lipca na ręce Pana Burmistrza złożyłam merytoryczne sprawozdanie z działalności CKiP pod moim kierunkiem. Dokument liczył pięć i pół strony, opisałam w

nim zorganizowane imprezy, działalność DKF „Wizjoner” i Galerii Odnowa, współpracę z innymi podmiotami, złożone wnioski, realizowane progra-my. Najwidoczniej Burmistrz nie zadał sobie trudu, by moje sprawozdanie przeczy-tać. Ciekawostką jest fakt, że był gościem na zaledwie kilku zorganizowanych przez CKiP imprezach, chociaż zaproszeń przez dziesięć miesięcy otrzy-mał wiele - wynika z tego, że nader surową ocenę mojej pracy wystawił zaocznie. Jak już powiedziałam, Pan Wło-darczyk może być zawiedzio-ny Edytą Bodys w roli dyrek-tora CKiP - „De gustibus...”. Ze swej strony zapewniam, że rozczarowanie jest wzajemne.

Ubolewam nad tym, że kultura - taka, jaka moim zdaniem być powinna: czysta i niezależna - traktowana jest po macoszemu, jak fanaberia garstki zapaleńców. Dyrek-torzy Centrum zmieniają się co chwila; bardzo wymowny jest fakt, że zjawisko to nie występuje w innych jednost-kach. Ośrodek i ludzie w nim zatrudnieni nie mają czasu i możliwości, by ochłonąć, zebrać siły i konsekwent-nie realizować jedną, spój-ną wizję. Wielka szkoda, bo większość pracowników CKiP od lat oddana jest placówce, doskonale wie, co ma robić i wypełnia swoje obowiązki w niedziele, święta, bladym świtem i o dwudziestej trze-ciej. Żal, że niewielu potrafi to docenić.

Edyta Bodys komentuje swoje odwołanie

Edyta Bodys była dyrektorką CKiP ok. 10 miesięcy. foto Paweł Bieleń


Wydarzy się

Następny numer ukaże się 24 października

Wolontariusz roku 2012 – rusza tegoroczna edycja kon-kursu organizowanego przez Centrum Wolontariatu w Kra-śniku oraz Sieć Centrów Wolon-tariatu w Polsce. Kandydatów na Wolontariusza Roku można zgłaszać do 15 października. Zwycięzcę poznamy podczas grudniowej Gali Wolontariatu. W tym roku, oprócz wspomnia-nego już konkursu ogłoszony został również konkurs na Organizację Przyjazną Wolon-tariuszom. Przypominamy, termin nadsyłania zgłoszeń w obydwu konkursach upływa 15 października. Regulaminy, zasady udziału oraz miejsca zgłoszeń kandydatów dostępne są pod adresem: www.www.wolontariat.org.pl/konkurs

zdroWy, Wolny od dymu tyto-nioWego styl życia – pod tym hasłem rusza kolejna edycja konkursu plastycznego skie-rowanego do dzieci i młodzie-ży szkolnej. Konkurs, którego organizatorem są: Starostwo Powiatowe w Kraśniku, Powia-towa Stacja Sanitarno-Epide-miologiczna w Kraśniku oraz ODK SM „Pomoc” ma na celu promocję zdrowego i wolnego od dymu tytoniowego stylu życia. Konkursowe prace należy prze-kazać osobiście lub drogą pocz-tową do PSSE w Kraśniku do 26 października br. Dla laure-atów konkursu przewidziane są nagrody rzeczowe.

ŚWięto jeźdźcóW już 20 paź-dziernika. Już po raz kolejny tradycyjną pogoń za „lisem” w dzień św. Huberta – patrona jeźdźców - organizuje Ośrodek Jeździecki Stajnia FaMaGusta w Ostrowie Koloni, w sobotę 20 października. W ramach Hubertusa 2012 zaplanowana zostały towarzyskie zawody w ujeżdżeniu free style, towa-rzyskie zawody w skokach przez przeszkody. Liczne kon-kursy i zabawy. Konkurs dla siłaczy: toczenie beli słomy na czas i wiele, wiele atrakcji. Dla wszystkich chętnych osób posiadających umiejętności jeździeckie istnieje możliwość wzięcia udziału w wyjeździe w teren oraz w tradycyjnej goni-twie za lisem. Na terenie ośrod-ka – plac zabaw dla dzieci.Po jeździeckich szaleństwach organizatorzy zapraszają do wspólnego biesiadowania przy ognisku ( żurek, bigos, kieł-baski, grzaniec ) i gitarze do późnych godzin wieczornych. Karnety w cenie 30 zł /os.do nabycia u organizatora tel. 606 736 761, 606 736 774.

Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Przygo-towali sporo atrakcji, nie tyl-ko tych muzycznych. Nawet pogodę zamówili doskonałą, a dzień wcześniej przecież lało niemiłosiernie. I Lice-alia Powiatu Kraśnickiego, które miały miejsce w piątek 21 września przeszły już do historii. Ci którzy wzięli w nich udział już teraz mają nadzieję, że za rok będzie ciąg dalszy. Ale po kolei.

Imprezę skierowaną do uczniów szkół ponadgimna-zjalnych powiatu kraśnic-kiego wymyślił wicestarosta Jarosław Czerw. Swoje świę-to mają studenci, zabawa zwana juwenaliami, kozie-naliami czy jeszcze inaczej ściąga rzesze młodych ludzi studiujących na różnych uczelniach się. Pozwala im się dobrze bawić i integrować. Dlaczego więc tego pomysłu nie przenieść do nas i czegoś podobnego nie zapropono-wać uczniom szkół średnich? Padła propozycja, powiat zapewnił fundusze i pomysł chwycił. Z pomocą przyszedł przede wszystkim tegorocz-ny gospodarz Licealiów, czyli Zespół Szkół nr 2 w Kraśniku oraz jego uczniowie i nauczy-ciele. Z tych ostatnich ręka-wy zakasali w szczególności Tomasz Grębski (główny koordynator), Andrzej Bow-nik oraz Andrzej Łukasik, a ze strony starostwa wspierał ich Grzegorz Marcinkowski. W konferansjerów wcielili się uczniowie Anna Zielonka i Łukasz Rak, a wspomaga-li ich Andrzej Kandzierski i Adam Jamróz ze Starostwa Powiatowego. Zasłużonych, dzięki którym to wszystko wypaliło, było oczywiście nie-co więcej.

Przede wszystkim muzycznieGłówną arenów Licealiów

była scena, którą rozsta-wiono na szkolnym boisku. To tutaj prezentowali się między innymi młodzi, a na koniec już nie tylko młodzi, utalentowani muzycznie i wokalnie. Zaczęło się od moc-nych rockowych, a nawet nieco mocniejszych niż roc-kowych, brzmień. Tak swoją drogą to niezły koncert mieli przez cały dzień mieszkańcy okolicznych bloków, ale orga-nizatorzy uprzedzali ich, że może być nieco za głośno.

Wracając jednak do sce-ny muzycznej, to zaprezen-towały się na niej między innymi młodzieżowe zespo-ły EDWARD WITH GUN (grupa istnieje od przełomu 2011/2012 roku, a tworzą ją: gitara rytmiczna - Cinek, gitara solowa- Fliper, bas- Jarek, perkusja- Łukasz,

wokal- Alek), BAD ART (staż klika miesięcy dłuższy, a skład następujący: Dominik Gnaś - gitara rytmiczna, Arek Kołtun - gitara prowadząca, Karol Korona - perkusja i Artur Łukasik - wokal, Karol Prokop – bas) oraz OBEY YOUR HUSBAND. Ostatni z wymienionych doskonale odzwierciedla integracyjny charakter imprezy, bo tworzą go uczniowie I LO im. Tade-usza Kościuszki oraz II LO im. Mikołaja Reja w Kraśni-ku: wokalista Rafał Czaja i perkusista Filip Goleń z „Gór-ki” oraz gitarzysta Maciej Czarnota z „Reja” i absolwent tejże szkoły Piotr Geneja.

Zaprezentowali się też wokaliści, co ciekawe nie tylko polscy. Obok Dominiki Zdyb, Michała Mazura, Agni Cal-darar, Patryka Tokarskiego, Katarzyny Bryczek, Łukasz Raka i Marleny Tudrujek, zaśpiewali soliści z Niemiec: Jasmin Zahn i Maxi Müller (uczestnicy wymiany młodzie-ży polsko-niemieckiej Reja ze szkołą w Schwedt).

Muzycznymi gwiazdami Licealiów były, złożone już z nieco starszych młodzieńców, ale cały czas utalentowanych i coraz bardziej cenionych na ogólnopolskim rynku muzycz-nym, grupy Ulica (wszyscy jej członkowie to absolwenci Reja) i Pawkin. Oczywiście obie grupy dały wyśmienite koncerty, ale nie da się ukryć, ze przyćmił ich projekt MAT-FIZ BAND. Grupa uczniów w składzie: Paweł Maciąg, Mateusz Mróz, Maciej Ste-faniak, Bartosz Drzymała, Rafał Wieczorek, Aleksander Chudy, Krzysztof Skrok to z pewnością, jak mówią sami o sobie, najlepszym boys ban-dem w mieście. Chłopaki rze-czywiście dali temu wyraz. A

tak przy okazji drogi boys-bandzie, w Polo TV rusza wkrótce nowy muzyczny talent show "Disco Star", któ-rego poprowadzi Marcin Mil-ler z grupy „Boys”. Może więc warto się zgłosić.

Trochę sportu i kulturyMinione Licealia to jednak

oczywiście nie tylko popisy muzyczne. Były też chociażby emocje sportowe, które zapew-nił mecz siatkówki uczniowie kontra nauczyciele. Do histo-rii przejdzie on z pewnością nie tylko ze względu na wspa-niałe akcje z obu stron, ale i to że nie co dzień „w siatę” gra się na trawiastym boisku. Swoją sportową pasją dzielili się też przedstawiciele koszy-karskiej drużyny UKS Biało–Czarni, a konkretnie Hubert Cielma, Patryk Biskup, Jaro-sław Chrzanowski, Norbert Żyszkiewicz, Jach Kamil, Jacek Boroń pod opieką tre-nera Pawła Biskupa. O tym, że od wielu lat powiat kra-śnicki zapasami stoi zapo-mnieć nie pozwolili uczniowie kraśnickiego ZS Nr 3 i ich trener Aleksander Płatek. O tym że i u nas mogą się naro-dzić talenty na miarę Kubicy przekonywał Patryk Szczepa-nik, który prezentował swoje wyścigowe gokarty. Były też pokazy freestyle football w wykonaniu Łukasza Koziar-skiego i Mateusza Rakwała oraz frisbee, który zapewniła grupa "Mashtalesh Kraśnik". Do zainteresowania się naj-piękniejszą sztuką walki i najniebezpieczniejszym z tań-ców, czyli capoeirą, zachęcali z kolei brazylijscy instrukto-rzy z lubelskiego Klubu Spor-towego "Capoeira Siao", któ-rzy prowadzą również zajęcia w Kraśniku.

O pokaz tańca w mniej

Kraśnik. Kto dotarł, zawiedziony być nie powinien

I Licealia Powiatu Kraśnickiego za nami

bojowym, ale niezwykle pięk-nym wydaniu zatroszczyli się przedstawiciele formacji tańca towarzyskiego Fantan. Grupa, której trenerem jest Barbara Jaworska-Mazur, a choreografem Michał Olesz-czyński, od wielu lat odnosi sukcesy na arenie ogólnopol-skiej i międzynarodowej. W tańcu hip-hop pokazała się natomiast grupa Msahuku, którą opiekuje się Paweł „Pit-zo” Mazur.

Jak się okazało, Licealia były okazją nie tylko do tego, by swoimi pasjami podzieli-li się uczniowie. Swoje zbio-ry „staroci” zaprezentował nauczyciel biologii z kra-śnickiego Zespołu Szkół nr 3 w Kraśniku Marek Solecki. Można było na jego stoisku zobaczyć między innymi stare żelazka, wagi, kołowrotki, ale także spróbować swoich sił w rzucie zeszytem do koszyka.

W czasie trwania Lice-aliów za sprawą Jolanty Łapy prowadzona była także akcja krwiodawstwa. Z pełnolet-nich uczniów i nauczycieli „utoczono” aż 7 litrów krwi, która trafiła do Regionalne-go Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Jednym słowem „działo się” i tegoroczne Licealia na pewno były dobrym wstępem do tego, by impreza stała się cykliczna. Szkoda tylko, że nie ze wszystkich szkół ponadgimnazjalnych zbyt chętnie na nią młodzież pusz-czano. Paweł Bieleń

MatFiz Band rozpalił publiczność do czerwoności. foto Paweł Bieleń


WydarzyŁO się

CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

KOSTKA BRUKOWA

„nie noWotWorom u dzieci” – pod tym hasłem w dniach 27-29 września zorganizowane zostały przesiewowe badania ultrasonograficzne skierowane do dzieci w wieku od 9 miesią-ca do 6 roku. Badania mające na celu dokładną ocenę stanu narządów wewnętrznych dzieci oraz zdiagnozowanie ewentual-nych nieprawidłowości, także tych o podłożu onkologicznym przeprowadzone zostały w Ambulansie Fundacji Ronalda McDonalda, która wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Kraśniku już po raz trzeci na naszym terenie zorganizowała taką akcję.

szansa na solary – wszystkie wnioski złożone przez lokalne samorządy z naszego powiatu na kolektory słoneczne pozy-tywnie przeszły ocenę formal-ną. Teraz czeka je ocena mery-toryczna.

podziel się posiłkiem. 28 i 29 września trwała w naszym mieście akcja zbiórki żywności w ramach ogólnopolskiej akcji Podziel się Posiłkiem. Wzięło udział około 100 wolontariu-szy, których można było zoba-czyć we wszystkich sklepach sieci Biedronka, Carrefour, Stokrotka, Aldik, SPOŁEM oraz wyjątkowo w tym roku w sklepie Groszek w Olbięcinie. Zebrano 1389,75 kg. Jest to wynik prawie o 100 kg wyższy niż ubiegłoroczny. Akcje koor-dynowała Aneta Janczura z Centrum Wolontariatu.

drogoWskazy krystyny ziół-koWskiej. W dniu wydania poprzedniego numeru naszej gazety, czyli 19 września, w Gminnym Ośrodku Kultury w Gościeradowie odbyło się spotkanie promujące książkę wydaną przez tutejszą Gminną Bibliotekę Publiczną. Publika-cja ta to zbiór wierszy Krystyny Ziółkowskiej, poetki ze Szcze-cyna, ilustrowany zdjęciami wybranych miejsc z terenu zie-mi kraśnickiej. W tomiku p.t. ”Drogowskaz” autorka pisze o miejscach dla siebie ważnych, interpretuje legendy odżywa-jące dzięki książkom Zbignie-wa Włodzimierza Fronczka. Przywołuje też historię i snuje refleksje na temat piękna przy-rody okolic, w których przyszło jej żyć.

Pierwsza msza odprawiona

Kościół na Piaskach poświęconyW minioną niedzielę, 7 października metropolita lubelski

ks. abp Stanisław Budzik odprawił pierwszą mszę św. w nowo wybudowanym kościele na osiedlu Piaski. W uroczystościach tych oprócz wspomnianego biskupa udział wzięło kilkuna-stu księży oraz licznie przybyli do nowego kościoła parafinie. Architektura świątyni nawiązuje do tradycji chrześcijańskiej. Jest to świątynia trzynawowa, z dwoma bocznymi kaplica-mi, chórem, wieżą z prezbiterium i dwoma zakrystiami, pod którymi znajdują się pomieszczenia dla grup modlitewnych, młodzieżowych i ministrantów. Budowę tej świątyni dedyko-wanej Miłosierdziu Bożemu tutejsi parafianie wraz ze swoim proboszczem ks. Wiesławem Szewczukiem rozpoczęli w 2008 r. Projekt jej zaś wykonał architekt Roman Orlewski z Rzeszowa.

Nie prawie 200, a 142 oso-by pożegna się ostatecznie z pracą w Fabryce Łożysk Tocznych Kraśnik S.A. Otrzy-mały one już wypowiedzenia w ramach przeprowadzanych właśnie zwolnień grupowych. Zdecydowana większość spo-śród nich to pracownicy, któ-rzy mają możliwość przejść na świadczenia przedemery-talne.

Według wstępnej propo-zycji przedstawionej przez zarząd spółki z zakładem miało się pożegnać 78 pra-cowników bezpośrednio-pro-dukcyjnych, 89 pośrednio-produkcyjnych i 28 osób z administracji. W ramach negocjacji ze związkami zawo-dowymi liczbę tą ze 195 udało się jednak zmniejszyć do 142. Wśród kryteriów, które brano pod uwagę podczas układa-nia list zwalnianych pracow-ników, były między innymi: mała przydatność do wyko-nywania pracy, mała wydaj-

ność, niechętny stosunek do obowiązków pracowniczych, naruszanie regulaminu pracy i przepisów kodeksu pracy, czy mała dyspozycyjność. Pod uwagę brano również ewen-tualny brak kwalifikacji i kompetencji do wykonywania pracy w różnych komórkach organizacyjnych, posiadanie innego źródła dochodu oraz odmowę przyjęcia propozycji zatrudnienia na innym sta-nowisku. Zdecydowana więk-szość osób, które z pracą w fabryce musi się pożegnać, to jednak ci, którzy mają upraw-nienia do przejścia na emery-turę bądź świadczenie przed-emerytalne.

Kraśnik. Pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi otrzymali już wypowie-dzenia

FŁT zwolni mniej osób- Mieliśmy ogromne dyle-

maty przy układaniu listy osób, którym wręczymy wypowiedzenia. Zastanawia-liśmy się czy myśleć krótko-terminowo i zwalniać tych, których mamy zatrudnionych na czas określony, a którzy pewnie z Kraśnika wyjechali-by w poszukiwaniu pracy, czy długoterminowo i wybrać jak niektórzy mówią mniejsze zło i podziękować tym osobom, które mogą przejść na świad-czenia przedemerytalne. Większość zwalnianych pra-cowników ma 3-miesięczne okresy wypowiedzenia. Zwol-nienia staną się więc tak na prawdę faktem z końcem tego roku – wyjaśnia Grzegorz Jasiński, prezes zarządu FŁT Kraśnik S.A..

Zarząd FŁT, informując w sierpniu o planowanych zwolnieniach grupowych, konieczność taką uzasadnił spowolnieniem gospodar-czym i konieczność dostoso-

142– tyle osób dostało ostatecznie wypowiedzenia w FŁT w ramach zwolnień grupowych

wania poziomu zatrudnienia do przewidywanego poziomu produkcji i sprzedaży. Poja-wiły się jednak głosy, że decy-zje te mają źródło w progra-mie restrukturyzacji fabryki.

- Tworząc plan restruk-turyzacji firmy rzeczywiście zakładaliśmy zmniejszenie załogi, ale na tamten czas przewidywaliśmy też o wiele mniejszą produkcję. Tymcza-sem tak długo jak mieliśmy niezły poziom zamówień utrzymywaliśmy stan zatrud-nienia zdecydowanie wyższy, niż wynikało to z założeń z 2009 roku. Niestety na czwar-ty kwartał tego roku poziom zamówień na asortyment naszej fabryki spadł o 20% w porównaniu do wcześniej-szego okresu – dementuje te doniesienia prezes FŁT.

PaBi

W ubiegłym miesiącu kra-śnickie Starostwo Powiatowe wydało krakowskiej firmie IVS pozwolenie na budowę Centrum Handlowego Raj między ulicami Urzędowską, Słowackiego i aleją Niepodle-głości. Na razie nie wiadomo kiedy ruszą prace budowlane, ale zgodnie z przepisami na placu budowy coś musi zacząć się dziać nie później niż 3 lata od wydania pozwolenia.

Według planów na dział-ce, którą miasto sprzeda-ło 5 lat temu za prawie 7,5 mln zł, krakowski developer chce wybudować partero-wy budynek o powierzchni około 7 tys. m kw. (6 tys. m

kw. powierzchni handlowej). Dużą jego część ma zająć supermarket Tesco. Wyzna-czono tu także miejsce na punkty handlowe z branż: zdrowie i uroda, moda, obu-wie, usługi, multimedia oraz gastronomia. Budynkowi towarzyszyć ma parking na blisko 200 aut.

Inwestor podobno zda-je sobie sprawę z przeszkód terenowych, a w szczególno-ści tego co znajduje się pod ziemią, jakie mogą go spotkać podczas inwestycji. A znajdo-wać się tam mogą spore ilości smoły, pozostałości po dawnej produkcji drogowej.

PB

Kraśnik. Pozwolenie na budowę Centrum Handlo-wego w dzielnicy fabrycznej wydane

Mogą zacząć budować Raj

Tak ma wyglą-dać wejście do galerii RAJ w Kraśniku. grafika dewelopera


W dniach 19-22 paździer-nika będziemy przeżywali w Kraśniku kolejny już, tym razem VI Festiwal Dziedzic-twa poświęcony Janowi Paw-łowi II. W ramach tych kil-ku dni odbędzie się nie tylko Konkurs Pieśni Papieskiej, ale również koncert męskiego zespołu „Kairos”, przedsta-wienie teatralne w wykonaniu aktorów krakowskiego Teatru Mundi, czy rajd papieski.

Inicjatorem zorganizowa-nia tych dni są członkowie Stowarzyszenia Muzycznego Chór Kameralnego Canti-cum Canticorum, którzy pod-kreślają fakt, iż upływ cza-su sprawia, że mijające dni osłabiają naszą wrażliwość na wyjątkowość i niepowta-rzalność tego wszystkiego, czego doświadczyliśmy dzięki osobie papieża Polaka. Dla-tego ważnym staje się wysi-łek przypominania dziedzic-twa, które zostawił nam Jan Paweł II oraz nieustannego przekładania jego przesłania na wyzwania teraźniejszości.

W tym roku po raz pierw-szy dni poświęcone papieżo-wi Polakowi zorganizowano w październiku, dotychczas odbywały się one w maju.

- W poprzednich latach Festiwal Dziedzictwa Jana Pawła II organizowaliśmy w dniach okalających 18 maja, czyli dzień urodzin Karola Wojtyły – wspomina Krzysztof Wiśliński, koordynator Festi-walu. – Jednak ze względu na okres pierwszych komunii nie był to termin dogodny zarów-no dla nas, jako organizato-rów, jak i samych odbiorców tych wydarzeń. Dlatego w bie-żącym roku postanowiliśmy wydarzenia festiwalowe zor-ganizować w okolicach 16 paź-dziernika - rocznicy wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Pio-trową – wyjaśnia Wiśliński.

Jak podkreślają organiza-

torzy festiwalu dziedzictwo, które pozostawił po sobie Jan Paweł II, ma różne wymiary. Po pierwsze dziedzictwem jest sama osoba Ojca Święte-go i świadectwo jego świętości, czyli życia oddanego w służbie Bogu i ludziom. Druga sprawa to dziedzictwo nauczania, czy-li tych słów i mądrości, które nam pozostawił i odniesienie tej nauki papieża to teraźniej-szości i przyszłości. I właśnie to przeniesienie nauki papie-skiej najbardziej zauważalne jest podczas corocznie orga-nizowanego Konkursu Pieśni Papieskiej, który jest najbar-dziej znaczącą częścią kra-śnickich Dni poświęconych

Kraśnik. W przyszły tygodniu w naszym mieście odbędzie się Festiwal Dzie-dzictwa Jana Pawła II

Ku pamięci papieża Polaka

Do 65 kraśnickich domów oraz miejskich placówek trafią lub już trafiły zesta-wy komputerowe z bezpłat-nym dostępem do internetu na 8 lat. To efekt projektu „INTERNET dla mieszkań-ców Kraśnika” realizowanego przez Urząd Miasta Kraśnik, na który naszemu samorzą-dowi udało się pozyskać unij-ne dofinansowanie z Euro-pejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

- Przeciwdziałanie wyklu-czeniu cyfrowemu to kolej-ny krok podejmowany przez nasz samorząd na drodze roz-woju lokalnej społeczności. To również ważny instrument wsparcia dla kraśnickich rodzin poprzez wyrównywa-nie szans edukacyjnych dzie-ci i młodzieży oraz wyrówny-wanie szans na rynku pracy dla dorosłych - przekonuje burmistrz Kraśnika Miro-sław Włodarczyk.

Pieniądze pozyskanie przez miasto, a chodzi o nie-co ponad 700 tys. zł, przy wartości całkowitej przed-sięwzięcia rzędu 824 tys. zł, pozwoliły na zakup 97 zesta-

wów komputerowych wraz z oprogramowaniem. 65 z nich trafi bezpłatnie do rodzin zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. W grupie tej zna-lazło się 20 matek samotnie wychowujących dzieci, 23 rodziny niezamożne korzy-stające z zasiłków socjalnych oraz 22 osoby niepełnospraw-ne o różnym stopniu niepeł-nosprawności.

Sprzęt od ubiegłego tygo-dnia miał być instalowany w poszczególnych domach. Uro-czysta inauguracja realizacji

papieżowi. W tym roku finał konkur-

su połączony z koncertem laureatów odbędzie się 20 października w kraśnickim Centrum Kultury i Promocji. Swój udział w nim zadekla-rowało już kilku solistów m. in. z Kielc, Katowic, Jasła, czy Lubartowa. Na zgłoszenie się do konkursu jest bowiem jeszcze kilka dni.

- W jury konkursowym w tym roku zasiądą: Agnieszka Garbacz - członek orkiestry Filharmonii Lubelskiej, ks. Paweł Zdybel - ukończył szko-łę muzyczną w klasie fagotu, ks. Krzysztof Flis - wokalista i dyrygent oraz Jacek Kadis – nasz kraśnicki bard – infor-muje Krzysztof Wiśliński, koordynator Festiwalu, który od pierwszej jego edycji włą-cza się w jego organizację.

Na zakończenie tego roz-śpiewanego wieczoru zapla-nowano koncert zespołu roc-kowego Cezarego Chmiela, który pochodzi z Kraśnika, a który wystąpi wraz z aktorem Janem Nowickim.

Oprócz Konkursu Pieśni Papieskiej podczas tych kilku dni będziemy mogli uczestni-czyć w wielu różnego rodza-ju imprezach poświęconych Ojcu Świętemu. Wśród nich warto wspomnieć o koncercie męskiego zespołu „Kairos”, który odbędzie się 19 paź-dziernika w kościele pw. WNMP w Kraśniku po mszy

wieczorowej o godz.18:00, rozpoczynającej VI Festiwal Dziedzictwa Jana Pawła II. „Karios” jest jednym z nielicz-nych zespołów w Polsce wyko-nujących muzykę kościołów Wschodu oraz jedynym, który od kilkunastu lat specjalizu-je się w wykonywaniu daw-nych śpiewów liturgicznych i ludowych Armenii, Gruzji i Grecji. Zespół wykonuje tak-że utwory polskie, hebrajskie, a także pieśni wywodzące się z tradycji wokalnych Europy Zachodniej. Posiada boga-te doświadczenie sceniczne występował na wielu presti-żowych polskich i zagranicz-nych estradach. Był gościem licznych festiwali i konkur-sów. Na ten dzień zapla-nowano również różaniec z Janem Pawłem (modlitwę i rozważania poprowadzi z archiwalnych zapisów audio sam Ojciec Święty) oraz przedstawienie teatralne „Wspomnienia robotników z Solway o Karole Wojtyle” w wykonaniu aktorów krakow-skiego Teatru Mundi. Warto również wspomnieć o zapla-nowanym na 22 października rajdzie papieskim.

W imieniu organizato-rów już dziś zachęcamy do uczestnictwa w spotkaniach, koncertach i pozostałych imprezach odbywających się w ramach VI Festiwalu Dzie-dzictwa Jana Pawła II. Justy-na Cieślicka

projektu miała miejsce już kilka dni wcześniej. Benefi-cjenci na specjalnym spotka-niu zorganizowanym w Cen-trum Kultury i Promocji w piątek 28 września otrzymali z rąk burmistrza certyfikaty potwierdzające ich uczestnic-two.

- Komputer bardzo się przyda, tym bardziej że dotychczasowy się zepsuł, a na nowy mnie nie stać. Pew-nie głównie będą korzystać z niego dzieci, ale mam nadzie-ję, że i ja wieczorami będę miała na to szansę – powie-działa nam po odebraniu certyfikatu zadowolona pani Hanna.

Pozostałe 32 z 97 zesta-wów przekazano jednostkom podległym miastu Kraśnik,

Certyfikaty uczestnictwa w projekcie jego beneficjentom przekazał w ostatni piątek września burmistrz Mirosław Włodarczyk. foto PB

Projekt „INTERNET dla mieszkańców Kraśnika” wkroczył w decydującą fazę

Dali komputery, by przeciwdziałać wykluczeniu

Wszystko pięknie, miasto pomaga potrzebującym, przy okazji promuje nowe technologie. Władze od wdzięcznych mieszkańców dostają kwiaty. Uroczysta inauguracja miała jednak pewne smaczki. Wiceburmistrz Stawiarski poinformo-wał podczas niej, a przypomnijmy że spotkanie miało miejsce 28 września, że osoby które sprzęt dostaną będą przeszkolone przez tą samą firmę, która komputery dostarcza. Tymczasem zainteresowani przeprowadzeniem szkoleń mogli składać swo-je oferty do przetargu w tym temacie do 3 października. Można by więc posądzić pana wiceburmistrza przynajmniej o zdolno-ści wróżbiarskie, nie idąc w domysłach zbyt daleko. Rzecznik magistratu wypowiedź tę tłumaczył nam w ten sposób, że panu burmistrzowi chodziło o to że, ekipa która komputer przywie-zie pokaże wstępnie jak go obsłużyć… Właściwe szkolenia to już ma być odrębna kwestia.

Nasze wątpliwości wzbudził też fakt, że część komputerów trafić miało do mieszkańców zanim został rozstrzygnięty prze-targ na ich ubezpieczenie. Ale w tym przypadku firmy rywali-zujące o to zlecenie dawały podobno rękojmię, że sprzęt biorą pod opiekę od chwili jego przekazania użytkownikowi. Nawet jeśli nastąpiło to przed podpisaniem umowy ubezpieczeniowej.

I o jeszcze jednym drobnym fakcie urzędnicy zapomnieli. Czyim pomysłem był projekt „Internet dla kraśniczan” i kiedy go złożono? Coś nam się wydaje, że to chyba jeszcze za czasów burmistrza Piotra Czubińskiego było.kom

czyli szkołom, Miejskiej Bibliotece Publicznej, Cen-trum Kultury i Promocji oraz Miejskiemu Ośrodkowi

Pomocy Społecznej (do dwóch świetlic). W ramach projek-tu zakupiono także 2 tablice multimedialne. PB

Jednym z akcentów papieskiego Festiwalu było odegranie „Barki” przez młodych muzyków na placu.


CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

PŁYTA OSB

„Od kilku lat ruiny po bakutilu straszą nie tylko okolicznych mieszkańców, ale również wszystkich prze-jeżdżających trasą z Opola Lubelskiego do Annopola. Obecny stan zakładu to efekt prywatyzacji, w wyniku któ-rej w 1992 roku głównym udziałowcem nowej spółki (98% udziałów) stał się Kazi-mierz Grabek. „Król polskiej żelatyny” chce teraz przeka-zać swoją własność w zamian za anulowanie długów” - tak zaczynał się artykuł, któ-ry opublikowany został w naszej gazecie w 2004 roku. Do przejęcia gruntów jed-nak nie doszło, a przez ten czas wygląd dawnego baku-tilu niewiele się zmienił. Nie licząc tylko tego, że ruiny zakładu nieco bardziej zakry-ła roślinność. Obecne władze miasta chcą spróbować ten problem rozwiązać.

Przypomnijmy, że Kazi-mierz Grabek, przejmując annopolski zakład w 1992 roku, miał nie tylko zapew-nić pracę zatrudnionym tam osobom, ale poprawić jego kondycję finansową poprzez włączenie go do ogólnopol-skiej sieci swoich zakładów. Nowy właściciel bardzo szyb-ko jednak zwinął produkcję w Annopolu, wywiózł co cen-niejszy majątek i przestał interesować się swoją wła-snością. Od tego momentu obiekty zaczęły popadać w coraz większa ruinę. „Sza-brownicy” wywozili z nie-strzeżonego terenu wszystko co można było sprzedać lub do czegoś wykorzystać. W ten sposób zniknęły m.in. siatka ogrodzeniowa, pokrywy od

studzienek kanalizacyjnych, ale również rury ciepłownicze zakopane w ziemi, czy meta-lowe belki stropów pomiesz-czeń. Teren zakładu stał się bardzo niebezpieczny – trzy-mające się tylko na drutach, lub częściowo zwalone stro-py budynków, pootwierane studzienki, czy kilkunasto, a nawet kilkudziesięciome-trowe, w żaden sposób nie zabezpieczone, betonowe zbiorniki ze śmierdzącymi pozostałościami produkcji z poprzednich lat – krajobraz jak w Czeczenii.

Jak zaznaczyliśmy na wstępie, Grabek o swojej własności przypomniał sobie w 2004 roku. Zwrócił się z propozycją do Urzędu Mia-sta i Gminy w Annopolu, by ten teren bakutilu przejął w zamian za anulowanie dłu-gów. Ówczesne władze mia-sta jednak na propozycję nie przystały. Obawiały się, że po pierwsze zabezpieczenie tere-nu będzie dużo kosztować, a po drugie nie znajdzie się chętny na jego kupno.

Teraz annopolscy urzęd-nicy chcą do tego problemu wrócić.

- Chcielibyśmy przejąć te 6 ha po dawnym bakutilu w ramach zadłużenia jakie ten podmiot ma wobec nas. Doszliśmy bowiem do wnio-sku, że nie ma innej szan-sy, by przynajmniej w części odzyskać należne nam pie-niądze. Obawiamy się jednak, że nie będzie to łatwa spra-wa, chociażby ze względu na trudności ze zlokalizowaniem właściciela. Ponadto osób, które czekają na pieniądze od pana Grabka, jest mnóstwo. Będziemy jednak próbować – zapowiada Wiesław Liwiński, burmistrz Annopola.

Władze samorządowe mają nadzieję, że gdyby uda-ło im się przejąć ten teren, to z czasem znaleźliby też na niego kupca. Zgodnie ze starą zasadą, że biznes ciągnie do biznesu, a przypomnijmy że tuż obok dawnego bakutilu budowana jest przetwórnia owoców, co jakiś czas poja-wiają się w Annopolu zainte-resowani terenami pod inwe-stycje. Paweł Bieleń

Annopol. Spadek po Grabku wciąż straszy

Miasto chce przejąć teren po bakutilu

Na ostatniej sesji radni mieli ustalić kształt nowych okręgów wyborczych w wybo-rach do Rady Miasta w 2014 roku. Wybory za dwa lata odbywać się będą w nowym systemie, w którym w jednym okręgu wybrany będzie jeden radny. Zaproponowany przez urzędników kształt został odesłany przez radnych do ponownego przeanalizowa-nia, głównie poprzez dys-proporcje w ilości wyborców przypadających na jednego radnego.

Nowy podział okręgów przygotowała 5-osobowa komisja powołana przez burmistrza, w której skład weszli urzędnicy a której pracami kierował doświad-czony w temacie wyborczym pracownik Urzędu Miasta Stanisław Szymanek. Propo-nowany podział opierał się na dotychczasowym wyglą-dzie 21 obwodów w jakich głosowali kraśniczanie. W 10 obwodach komisja zapropo-nowała zmianę w jego kształ-cie, 11 pozostałoby bez zmian. Podział ten jest zgodny z tzw. normą przedstawicielstwa, którą oblicza się dzieląc licz-bę mieszkańców gminy przez liczbę radnych.

Jak tłumaczył radnym Stanisław Szymanek przy pracach nad podziałem kie-

rowano się głównie tym, by zachować pewien układ tery-torialny, wspólnotowy do któ-rego mieszkańcy się przyzwy-czaili. Głównym zamysłem przy podziale na nowe okrę-gi było więc to, by nie wpro-wadzać sztucznego podzia-łu wśród dzielnic i osiedli a wyborcy mogli głosować w tych miejscach, do których się przyzwyczaili. W przypadku zupełnie nowego podziału ist-niałaby obawa, że wkradnie się pewien chaos wynikający z nowego podziału, a część mieszkańców w ogóle mogła-by nie pójść na wybory bo ich nowy lokal byłby daleko od ich miejsca zamieszkania. Podawano tu przykład Piask i ew. głosowania w Szkole Podstawowej nr 3.

Radny Iwan stwierdził, że taki układ jest dla niego nie do przyjęcia. Chodziło bowiem o dysproporcje pomię-dzy liczbami mieszkańców w poszczególnych okręgach.

- Głównym kryterium przy ustalaniu liczby radnych jest liczba mieszkańców. Także liczba mieszkańców powin-na być najważniejsza przy podziale mandatów na okrę-gi. I tego powinniśmy się trzy-mać – argumentował radny.

Wg. niego pomiędzy poszczególnymi okręgami są zbyt duże „kominy”. I tak

najmniejszy okręg reprezen-towałby 929 mieszkańców, a największy 2549. Podobnych dysproporcji jest w projekcie podziału więcej. Wskazywa-no także, że niektóre ulice są przyłączone do ulic oddalonych od nich i oderwane są od obec-nych osiedli. Także kształt geo-graficzny niektórych okręgów budził wątpliwości (w jednym przypadku w środku jednego okręgu byłby inny).

Swoje znaczące wątpliwo-ści co do podziału miasta na okręgi wyrażali też Piotr Kra-wiec, Dorota Posyniak i Zbi-gniew Marcinkowski. Radna Posyniak proponowała nawet powołanie komisji i przygoto-wanie nowego podziału mia-sta na okręgi.

Urzędnicy namawiali do przyjęcia takiego podziału tłumacząc, że jest on wypra-cowany przez zbadanie wielu wariantów i jest optymalny. Także część radnych z PiS była za tym by uchwałę w takim kształcie przyjąć.

Ostatecznie przyjęto wnio-sek (9 radnych za, 3 przeciw, 3 wstrzymało się), by komi-sja, która do tej pory praco-wała nad podziałem na okręgi jeszcze raz przeanalizowała obecny projekt i przedstawi-ła podziały mnie różniące się liczbą mieszkańców przypa-dających na jeden mandat.

Rada Miasta ma czas do 1 listopada na przyjęcie nowego podziału na okręgi. Jeśli tego nie zrobi, wezwie ją do tego Komisarz Wybor-czy dając konkretny termin. Jeśli w tym terminie rada nie podejmie stosownej uchwa-ły, Komisarz sam dokona podziału gminy na okręgi.

Problem jaki podnosili urzędnicy dotyczący pewne-go zamieszania w przypadku jeśli zmieniły by się znaczą-co okręgi wyborcze jest chy-ba trochę na wyrost. Można bowiem zachować dotychcza-sowe miejsca głosowania tworząc więcej obwodów. Jak nam powiedziano w biurze Komisarza Wyborczego w siedzibie lokalu wyborczego mogą głosować ludzie z kilku okręgów. W takim przypad-ku podział byłby znacznie łatwiejszy. Giejot

Okręgi wyborcze do poprawki

Urzędowska Rada w pełnym składzie

Na ostatniej sesji Rady Gminy Urzędów, nowo wybrany radny Tomasz Mazik otrzymał z rąk Przewodniczącego Gminnej Komisji Wyborczej Jerzego Tomaszewskiego zaświadczenie o wyborze Rad-nego. foto Lech Dudziński


Ogłoszenia drobne

OWOCZESNE

GRZEWANIE

23-200 Kraśnik ul. Strażacka 13tel. 825 21 92, kom. 0502 283 169

[email protected]

• kotły gazowe, wielopaliwowe

• grzejniki, grzejniki łazienkowe

• węże do gazu

• ceramika, kabiny, baterie

• materiały instalacyjne do c.o.

wod-kan i gazu

• usługi instalacyjne

• klimatyzacja - montaż, serwis

• kolektory słoneczne

Systemy ratalne - Niskie ceny - Transport w cenie

• Autoryzowany serwis Beretta, Ferroli, Wolf• Autoryzowany instalator Junkers, Vaillant, Buderus, Beretta, Ferroli,

Zapraszamypon.-pt 8-17sob. 8-13

AUTOSZYBY

Szy

bex

Poszybuj

z namiSzyby samochodowe

Busy: szklenie

Klejenie pęknięć

Naprawa szyberdachów fabrycznych: VW, ford, opel

Szyberdachy, luki dachowe

PHU Szybex, Kraśnik ul. Kolejowa 4(vis a vis stacji Shell)

tel. (081) 825 22 55, 0 605 645 633

AS- sklep dla zwierząt

Strzyżeniepsów i kotówKrasnik, ul. Urzędowska 16

tel. 693 029 515

tel. 81 884 35 44

Powiatowy Urząd Pracy w Kraśniku infor-muje, że posiada aktualne oferty pracy w następujących zawodach:- kierowca samochodu ciężarowego – kat. C+E- wykrawacz mięsa- pracownik biurowy – biegła znajomość języka niemieckiego- pracownik biurowy – technolog produk-cji – ceramika budowlana- lektor języka angielskiego- instruktor zajęć taneczno – ruchowych- elektromonter[elektryk]zakładowy – operator drukarek fleksograficznych- kucharz- kierowca kat. C- robotnik gospodarczy – mechanizator rolnictwa- barman- kierowca autobusu- mechanik pojazdów samochodowych – oferta dla kandydata z prawem jazdy kat. D- kelner – barman- specjalista do spraw marketingu- elektryk – praca na terenie Niemiec- ślusarz - praca na terenie Niemiec- spawacz metodą MAG - praca na terenie Niemiec- szlifierz - praca na terenie Niemiec- programista - praca na terenie Niemiec- hydraulik - praca na terenie Niemiec- monter instalacji grzewczych/wodnych - praca na terenie Niemiec- kierowca kat. C+E – praca na terenie UE- mechanik samochodów osobowych- pracownik fizycznyOferty stażu:- sprzedawcaBliższych informacji udzielają osobiście pośrednicy pracy (pokój nr 5 Urzędu) lub telefonicznie t.(081) 826-18-19.Telefonicz-nie udzielamy informacji o ofertach pracy tylko osobom zarejestrowanym w PUP w Kraśniku. Osoby bezrobotne lub poszu-kujące pracy zarejestrowane w innych urzędach pracy mogą uzyskać informacje WYŁĄCZNIE osobiście po przedstawieniu zaświadczenia lub decyzji o zarejestrowa-niu w innym urzędzie pracy.Oferty pracy za granicą w ramach sieci EURES:Oferty pracy za granicą są również dostępne na stronie Powiatowego Urzę-du Pracy w Kraśniku - http://www.pup.krasnik.pl/ , w zakładce Oferty pracy za granicą.Oferty pracy z miesiąca września i paź-dziernika 2012r.Kucharz / cukiernik - NorwegiaStarszy inżynier budownictwa - NorwegiaInżynier /inspektor rozruchu - NorwegiaInżynier podwodny - NorwegiaStarszy inżynier naprężęń rur - NorwegiaMenadżer projektu - NorwegiaPomoc domowa/opiekun(ka) dzieci - NiemcyKierowca C+E - Wielka BrytaniaElektryk - NorwegiaStolarz/cieśla - Norwegia Fryzjer - Irlandia Produkcja kosmetyków - Łotwa Monter napowietrznych linii elektrycz-nych - Wielka Brytania Menager ds. transportu - AustriaPlanista - branża stolarska - AustriaPokojowy / pokojówka - NiemcyProdukcja drewnianych ram meblowych / stelaży - Wielka Brytania

Następny numer gazety ukaże się 24 października

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Urzędowie

zatrudni lekarza medycyny rodzinnej

lub w trakcie specjalizacji,

do pracy w Ośrodku Zdrowia w Urzędowie.

Warunki pracy i płacy do uzgodnienia.Informacje pod numerem telefonu: 502 705 875; 605 211 656; (81) 8225 899 wewn. 102

Nieruchomości:

�� Sprzedam grunt rolny o pow. 1,4 ha, częściowo uzbrojony: woda, gaz, energia elektryczna. Dobry dojazd. Wierzbica. Cena do uzgodnienia. Tel. 693 228 214

�� Sprzedam lub zamienię na większe do 50 m kw. mieszkanie własnościowe – pokój z kuchnią o pow. 36,05 m kw. na I piętrze w Kraśniku Fabrycznym przy ul. Sikorskieo. Cena 85 tys. zł. Tel. 783 445 136 lub 797 891 022

�� Sprzedam działkę 53 ary z altanką, obsadzoną maliną i aronią, dobry dojazd, cisza, spokój, blisko las. Tel. 609 208 524 lub 691 687 621

�� Dom do sprzedania w Kraśniku przy ul. Wesołej 25. Tel 515 757 032 (dzwonić w godz. od 18 do 20). Cena do negocjacji.

�� Sprzedam dom murowany, podpiwniczony, wszystkie media, 2 budynki gosp. murowne,

działka o pow. 1,8 ha, Weglin 39, gm. Trzydnik. Tel. 726 197 982

�� Sprzedam mieszkanie własnościowe na osiedlu Piaski, I piętro, 3 pokoje, 71,2 m kw, duży balkon, duża ustawna kuchnia, parkiet, płytki, terakota, gładź, 2 piwnice, możliwość użytkowania garażu. Tel. 793 934 555

Różne:

��Maliny, sadzonki z matecznika, duży wybór odmian letnich i jesiennych, transport i doradztwo gratis. te. 664-366-193

�� Sprzedam obornik koński Tel. 606736761

Zarząd Dróg Powiatowych w Kraśniku ul. Kolejowa 6 (Tel. 81 8264126, fax. 81 8251027)

Informuje, że w Biuletynie Zamówień Publicznych oraz na stro-nie internetowej www.powiatkrasnicki.pl i na tablicy ogłoszeń

zostało zamieszczone ogłoszenie o przetargu nieograniczonym na zadanie pn.:

Remont drogi powiatowej nr 2724L Rudnik-Ostrów w m. Ostrów na odcinku

długości 0,430 km od km 4+025 do km 4+455.Specyfikacja istotnych warunków zamówienia na ww. przetarg

dostępna jest w siedzibie tut. Zarządu Dróg lub w wersji elektro-nicznej na stronie internetowej www.powitakrasnicki.pl.

Termin składania ofert 19.10.2012 r. do godz. 1000. Otwarcie ofert odbędzie się dnia 19.10.2012 r. o godz. 1010 w świetlicy ZDP w Kraśniku ul. Kolejowa 6.


CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

SYSTEMY HYDROIZOLACJI

Trzy mecze, trzy zwycię-stwa, 12 bramek strzelonych i żadnej straconej – tak przed-stawia się dorobek naszej żeńskiej drużyny piłkarskiej MUKS Stella Kraśnik z ostatnich 3 tygodni. Szczegól-nie cieszy ostatnia wygrana z mocną ekipą z Wilkowa, dzię-ki której nasze panie wsko-czyły na fotel wicelidera III ligi.

W niedzielę 23 września kraśnickie piłkarki pojechały na mecz do wierzchowisk z tamtejszym LKS-em. Wyraź-nie przeważały przez całe 80 minut, co znalazło odzwier-ciedlenie w końcowym wyni-ku spotkania. W sumie strze-liły 5 bramek, z czego 3 w pierwszej połowie, nie tracąc przy tym żadnej. Gole padły łupem: Katarzyny Weber (2), Oliwii Kotwicy (2) oraz Marzeny Chapskiej (1).

LKS Wierzchowiska - MUKS Stella Kraśnik 0:5

***Tydzień później, już na

własnym terenie, piłkarki kraśnickiego MUKS-u zmie-rzyły się z Kingą Krasny-staw. Spotkanie ułożyło się podobnie jak poprzednie. Na murawie dominowały nasze piłkarki, a ich przeciwniczki ograniczały się w zasadzie tylko do wybijania piłki i ewentualnie prób kontrata-ków. Stella na prowadze-nie wyszła już w 3 minucie spotkania. Bramkę strzeliła Katarzyna Weber po poda-niu bardzo dobrze grającej tego dnia Katarzyny Dul. Po kwadransie gry było już 2:0. Piłka uderzona przez Justy-nę Maciąg, planowana jako dośrodkowanie, poszybowała wprost na bramkę i wpadła „za kołnierz” golkiperki przy-

Piłka nożna kobiet, III liga

MUKS Stella Kraśnik w gaziejezdnych. Minutę później było już 3:0. Po raz drugi w rolę asystentki wcieliła się Kata-rzyna Dul, a jej dokładne podanie na bramkę zamieniła Marzena Chapska. W drugiej połowie nasze zawodniczki, a konkretnie Chapska, dołoży-ły jeszcze dwie bramki.

MUKS Stella Kraśnik - Kinga Krasnystaw 5:0

***W miniona niedzielę, 7

października, MUKS Stellę Kraśnik czekało już o wiele trudniejsze zadanie. Pojecha-ły bowiem na mecz do Wil-kowa, gdzie zmierzyły się z wiceliderkami III ligi przed ta kolejką spotkań. LKS Wilki Wilków to na dodatek zespół z którym kraśniczankom nie udało się wcześniej wygrać.

Trener Rafał Tomiło moc-no zmobilizował swój zespół i to przyniosło efekt. Mecz tak jak można się było spodzie-wać był zacięty. Obie ekipy liczyły na wygraną i kolejne 3 punkty, ale to kraśniczanki były tego dnia skuteczniejsze z przodu i bardziej uważne w obronie. Pierwsza bram-kę dla MUKS-u w 26. minu-cie, posyłając piłkę lobem ponad bramkarką gospoda-rzy, strzeliła Olga Jabłońska. Wynik meczu na początku drugiej połowy, po indywidu-alnej akcji i minięciu dwóch przeciwniczek, na 2:0 ustaliła Katarzyna Weber

LKS Wilki Wilków – MUKS Stella Kraśnik 0:2

***Po kolejnym zwycięstwie

nasze piłkarki wskoczyły na drugie miejsce tabeli III ligi. Do lidera Omegi Stary Zamość, z którym w tej rundzie zremi-sowały, tracą 2 punkty. Teraz zagrają 21 października o godzinie 10:00 w Kraśniku ze Stalą Poniatowa. PB

SPORT SPORT SPORT

SPORT SPORT SPORT

Marzena Chapska w meczu z Kingą Krasnystaw ustrzeliła hattricka. foto PB

A dokładnie na 4. miej-scu w tabeli lubelskiej klasy okręgowej, ale do lidera GKS Dąbrowica traci już 11 punk-tów . To między innymi efekt ostatniego meczu mię-dzy obiema drużynami, który odbył się w pierwszą niedzie-lę października w Annopolu. Wygrali go goście.

Zanim doszło do porażki z liderem, to w ostatnich 3 tygodniach były też i zwycię-stwa. A zaczęło się od oka-załej wygranej na własnym boisku z Piaskovią Piaski. Strzeleckim nosem błysnął w tym meczu w szczególno-ści Tomasz Żelazowski, który zdobył aż 4 gole. Mecz zresztą bardzo szybko ułożył się po myśli gospodarzy. Po 6 minu-tach gry było już bowiem 4:0. Po dwie bramki w tak krót-kim czasie strzelili Żelazow-ski i Maciej Kowalik. Później snajper, który przed tym sezonem zmienił sandomier-ska Wisłę na annopolską, dołożył jeszcze dwa trafienia.

Wisła Annopol – Piasko-via Piaski 6:1

***Kolejne wygrana miała

miejsce 30 września w Ostro-wie Lubelskim, gdzie wiślacy zmierzyli się z tamtejszym Tajfunem. Annopolanie prze-ważali praktycznie przez całe spotkanie, ale w pierwszej połowie bramki, mimo wielu dogodnych okazji, strzelić im się nie udało. Gole na wagę zwycięstwa padły dopiero po przerwie. Strzelcem pierw-szej z nich był Kamil Węska, który wykorzystał asystę Michała Bandosza. Na 0:2

wynik spotkania ustalił ten który wcześniej asystował, czyli Michał Bandosz.

Tajfun Ostrów Lubelski – Wisła Annopol 0:2

***W pierwszą niedzielę paź-

dziernika annopolska Wisła, zajmująca 4. miejsce w tabeli klasy okręgowej, podejmowa-ła lidera z Dąbrowicy. Mecz stał na wysokim poziomie i obie drużyny przeprowa-dziły wiele ciekawych akcji. Wygrana gospodarzy dawała szansę na wskoczenie do ści-słej czołówki, ale niestety to goście byli tego dnia skutecz-niejsi.

Po pierwszej połowie było 1:2. Wiślacy wyszli na pro-wadzenie po samobójczej bramce zespołu z Dąbrowicy, ale później stracili dwa gole. Mobilizacja w czasie przerwy zaowocowała lepszą grą anno-polan, ale nie ustrzegli się też błędów. Lider okręgówki rzut wolny podyktowany po faulu do którego doszło w teore-tycznie niegroźnej sytuacji przed szesnastką gospodarzy zamienili na bramkę i było już 1:3. Później niestety rzut karny strzelany przez Marci-na Wróbla wybronił golkiper przyjezdnych. Kontaktowa bramka zdobyta na 10 minut przed końcem meczu przez Jarosława Pawłowskiego dawała jeszcze nadzieję na choćby remis, ale na odrobie-nie strat zabrakło już czasu.

Wisła Annopol – GKS Dąbrowica 2:3

***Annopolan czeka teraz

mecz z Hetmanem Gołąb.

Klasa okręgowa. Lider okazał się skuteczniejszy

Wisła Annopol tuż za czołówką

22 września 2012r. tra-dycyjnie już na obiekcie Miejskiego Ośrodka Spor-tu i Rekreacji w Kraśniku odbyły się Międzywojewódz-kie Mistrzostwa Młodzików w Dwuboju Nowoczesnym. Organizatorem tych zawo-dów było Ministerstwo Spor-tu i Turystyki oraz Lubelska Unia Sportu, a realizatorem Uczniowski Klub Pływacki „Fala” Kraśnik przy wsparciu Urzędu Miasta. Mimo nie-sprzyjającej pogody (chłod-no, wiatr i deszcz) na starcie stanęło ok. 70 zawodników reprezentujących kluby z dwóch województw: pod-karpackiego i lubelskiego. Rywalizowano jak zwykle na dystansach 50m st. dowol-nym w pływaniu i biegu na 600m. Rozegrano także szta-

fety – 8x25m st. dowolnym i 8x200m.

Tymi zawodami najmłodsi zawodnicy UKP „Fala” Kra-śnik (10-11 lat) rozpoczynają zawsze swój sezon startowy po wakacjach. I rozpoczęli go bardzo udanie. W klasyfika-cji indywidualnej dwuboju, zarówno wśród dziewcząt jak i chłopców odnieśli podwój-ne zwycięstwo : wygrała Aleksandra Kaproń i Karol Kuśmierz, a drugie lokaty przypadły Annie Bucoń i Fili-powi Bożkowi. W czołówce uplasowali się także: Kaja Mazur, Bucoń Magdalena i Korecka Zuzanna oraz Artur Siekaczyński, Wiktor Opoka i Krzysztof Kijewski.

Dobry start zanotowały także kraśnickie sztafety, choć zwycięstwo tym razem

przypadło drużynie „Lide-ra” Chełm. Pierwsza szta-feta „Fali” (skład sztafety: F.Bożek, Bucoń A., Bucoń M., Kaproń A., Kuśmierz K., Mazur K., Opoka W. i Sieka-czyński A.) zajęła II miejsce, a druga sztafeta ( Filip Iracki, Kardyś Alicja, Kudła Zuzan-na, Kułaga Jan, Skwara Zuzanna, Stęgierska Gabrie-la, Szewczyk Zofia i Wajtrak Oksana) – V lokatę.

Jak zwykle w Kraśniku zawody odbyły się przy peł-nym ceremoniale i z udzia-łem zacnych gości. Otwarcia imprezy dokonał zastępca Burmistrza Kraśnika, a pod-czas zamknięcia zawodów i dekoracji najlepszych drużyn i zawodników towarzyszył mu Prezes Lubelskiej Unii Sportu. Wszyscy uczestni-cy obiecali już swój udział w przyszłym roku.

„Fala” wygrywa

SKB na biegowych trasach

Brąz Pawła Raczyńskiego w Wolbórzu

6 października w Wolbó-rzu koło Piotrkowa Trybunal-skiego odbył się finał cen-tralny XVII Ogólnopolskich

Masowych Biegów Przełajo-wych Zrzeszenia LZS. Bar-dzo dobrze zaprezentowali się zawodnicy SKB Kraśnik. Paweł Raczyński w biegu na 5 km w kategorii młodzieżow-ców zdobył brązowy medal. W biegu młodzików na 2 km Marcin Jacniak zajął 4 miej-sce.


SPORT SPORT SPORT

Po kilku dobrych meczach przyszło pasmo przegra-nych. Najbardziej bolą chyba porażki aż 0:6 z Powiślakiem przed własna publicznością i na wyjeździe z jednym ze słabszych zespołów – Cisa-mi Nałęczów. Po niej zresztą z pracy w klubie zrezygno-wał trener Paweł Mierzwa. W minioną niedzielę, 7 paź-dziernika, złą passę udało się w końcu przełamać.

***Mecz z Powiślakiem

rozegrany został w przed-ostatni weekend września. Na początku spotkanie było nawet wyrównane, ale nie-stety tylko przez pierwszy kwadrans. Pierwszą bramkę goście zdobyli w 17. minucie, a do przerwy zdołali strzelić ich jeszcze dwie. Jeśli gospo-darzom udawało się groźnie zaatakować, to na posterun-ku stał bramkarz drużyny przeciwnej. W drugiej odsło-nie piłkarze z Końskowo-li przeważali już wyraźnie. Strzelili też kolejne bramki. Ostatecznie Mikołaj Surus, który strzegł bramki miejsco-wych, musiał tego dnia aż 6 razy wyjmować piłkę z siatki.

Unia Wilkołaz - Powiślak Końskowola 0:6

***Szansą na odwrócenie złej

passy miał być pojedynek z

Cisami Nałęczów, do którego doszło tydzień później. Unia pojechała na ten mecz jednak w mocno osłabionym składzie i to odbiło się na jej grze. Choć spotkanie nie zaczęło się dla naszego zespołu najgorzej, bo to Unia Wilkołaz jako pierw-sza wyszła na prowadzenie. Bramkę zdobył Mateusz Łysakowski. Później strzelali już niestety tylko gospodarze.

Po tym meczu z funkcji trenera wilkołazkiego zespołu zrezygnował Paweł Mierzwa, który prowadził go od 6 lat. Do kolejnego meczu piłkarzy przygotowywał już Przemy-sław Wronka.

Cisy Nałęczów – Unia Wilkołaz 4:1

***Po kilku porażkach w

miniona niedzielę, 7 paź-dziernika, przyszło w końcu zwycięstwo. Unia w starciu z GKS Niemce przeważała przez cały mecz, ale to zespół gości jako pierwszy wyszedł na prowadzenie i cieszył się nim do końca pierwszej poło-wy. Po przerwie miejscowi jeszcze bardziej przycisnęli i w końcu przełożyło się to na bramki. Zwycięstwo zapewni-ły dwa gole Dawida Wronki.Unia Wilkołaz - GKS Niemce 2:1

***W najbliższy weekend

Unia jedzie na mecz do Piask.

Zawodniczka Uczniow-skiego Klubu Karate Tra-dycyjnego Kraśnik, dzia-łającego przy ZPO nr 2 w Kraśniku, wywalczyła w miniony weekend srebrny medal Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym.

Zawody odbyły się w pierw-szy weekend października w Łodzi w Atlas Arenie. Były to XVI Mistrzostwa Świata ITKF w Karate Tradycyjnym. Kraśniczanka występowała w kategorii kadetów w kon-kurencji Fuku-go dziewcząt. Trenerem klubowym Igi Cudziło jest Marek Bury.

Gratulujemy.

Karate tradycyjne

Iga Cudziło wicemistrzynią świata

Okręgówka. Zmiana trenera w Unii

Trudne chwile Unii WilkołazJarosław Gąszczyk, Arka-

diusz Ordzewiały, Kamil Król, Karol Iwanowicz, Arek Ryczek, Rafał Król, Karol Goławski, Wojciech Gie-zek, Rafał Hreszczyk, Paweł Kurda, Piotr Sokół, Łukasz Gołębiowski, Rafał Tomiło, Michał Sarna i Jacek Kowa-lik – w takim o to składzie zespół GUITTARD Kraśnika zdobył tytuł Mistrza Polski w ramach Ogólnopolskiej Ligi Mistrzów Orlika w kat. +16. Turniej finałowy na szczeblu krajowym rozegrany został w gminie Chełmiec koło Nowe-go Sącza w przedostatni weekend września.

Nasz zespół do ogólnokra-jowych finałów awansował po wygranym turnieju woje-wódzkim, który odbył się w Kraśniku. W fazie grupowej zmierzył się z zespołami z województw warmińsko – mazurskiego, świętokrzyskie-go i zachodniopomorskiego. Kraśniczanie zdecydowanie wygrali wszystkie mecze gru-

powe i byli jednym z fawory-tów fazy play-off. Nie doszło jednak do niej, ponieważ pozostałe 3 drużyny które miały w niej zagrać odmówi-ły wyjścia na murawę prote-stując przeciwko temu, że w kraśnickiej drużynie wystą-pił nieuprawniony do gry ich zdaniem piłkarz. Chodziło o Kamila Króla, który jeszcze w ubiegłym sezonie występo-wał w jednej z zagranicznych lig. Organizatorzy zawodów

Kraśniczanie orlikowym mistrzem Mistrzem Polski

protestu nie uznali, bo regu-lamin gry takich piłkarzy nie zabraniał. W związku z tym mistrzem Polski automa-tycznie zostali kraśniczanie i otrzymali przepustkę na Finały Europejskie. Te mają się odbyć w najbliższych tygo-dniach.

Wyjazd kraśniczan na tur-niej wsparli Urząd Miasta Kraśnik oraz firma GUIT-TARD Andrzeja Packa.

PB

Mistrzowska drużyna w pełnym składzie.

6 października 2012r. na krytej pływalni MOSiR w Kraśniku odbyła się III run-da Ligi Wojewódzkiej Dzieci i Młodzików 10-12 lat w Pły-waniu. Wystartowało prze-szło 170 zawodników z 16 klubów Lubelszczyzny.

W klasyfikacji drużyno-wej zdecydowane zwycięstwo odnieśli zawodnicy gospoda-rzy – UKP „Fala” Kraśnik, zdobywając 206 pkt. i wyprze-dzając kluby z Lublina: UKS „Skarpa” (132 pkt.) i UKS 51 (109 pkt.).

Po trzech rundach Kraśni-czanie oczywiście prowadzą w Lidze i już tylko jakiś kata-klizm mógłby przeszkodzić im w zwycięstwie końcowym w tym roku (do rozegrania zostały jeszcze dwie rundy). Trzeba przypomnieć, że w roku 2010 i 2011 również

zwyciężała „Fala”, a ostatnie zwycięstwo było ... szesna-stymi kolejnymi zawodami ligowymi wygranymi przez kraśniczan w tej kategorii wiekowej!

W III rundzie Ligi 2012, w startach indywidualnych najlepiej zaprezentowali się: Piotr Krakowiak - I miej-sce na 200m st. klasycznym, Nataniel Jargiło – II miej-sce na 200m st. klasycznym, Maria Bryczek – III miej-sce na 100m st. zmiennym i Artur Siekaczyński – III miejsce na 100m st. grzbie-towym. W czołówce (miejsca IV – VI) uplasowali się tak-że: Julia Hajdenraich, Jakub Kowalski, Karol Kuśmierz, Gabriel Majewski i Franci-szek Włodarczyk).

Świetnie jak zwykle spi-sały się kraśnickie sztafety:

Liga dla Kraśniczan! I miejsce zajęła sztafeta MIX – 4x50m st. dowolnym (P. Krakowiak, Martyna Ryn-kowska, G. Majewski i M. Bryczek), III miejsce sztafeta MIX – 4x50m st. zmiennym (Jakub Mazur, J. Hajdenra-ich, F. Włodarczyk i Paulina Szymczyk) i III miejsce szta-feta 4x50 zmiennym chłopców 10-11 lat (A. Siekaczyński, Filip Bożek, Karol Kuśmierz i Wiktor Opoka).

Kolejne zawody ligowe ( IV runda) odbędą się w Lubli-nie 20 października.

Świetnie w zawodach spisały się sztafety Fali. Na zdjęciu na najwyższym stopniu podium sztafeta MIX.

Kraśnicki koszykarz najlepszym strzelcem w województwie

01.10.2012 r. w Lublinie podsumowano VII edycję rozgrywek Pucharu Nadziei Olimpijskich.

W podsumowaniu wzię-li udział trenerzy „Biało-Czarnych” Paweł Biskup i Mariusz Wereski. Ten ostatni odebrał dyplom za IV miej-sce w kategorii kadetów, zaś Paweł Biskup odebrał dyplom i puchar za trzecie miejsce w kategorii młodzików.

Jeden z zawodników ode-brał także nagrodę indywi-

dualną. Patryk Wereski – bo o nim mowa - został nagro-dzony dwukrotnie za Naj-lepszego zawodnika UKS Biało – Czarni Kraśnik w koszykówkę w kategorii mło-dzik U-14 oraz za Najlepsze-go Strzelca Lubelszczyzny w koszykówkę w kategorii MŁODZIK U – 14.

Patryk był najlepszym zawodnikiem i strzelcem Lubelszczyzny także w poprzednich dwóch sezonach rozgrywkowych.

Od lewej: Patryk Wereski, trener Mariusz Wereski, prezes UKS Biało-Czarni Paweł Biskup i prezes LZKosz Marek Lembrych


SPORT SPORT SPORTSPRZEDAŻ -WYNAJEM

SPRZĘTU BUDOWLANEGO I ELEKTRONARZĘDZI

CENTRUM BUDOWLANE


tel./fax 81 884 30 78

Kraśniczanie mają do rozegrania w rundzie jesien-nej jeszcze 4 mecze. Plan nakreślony przez działaczy, czyli zdobycie w tej rundzie 9 punktów, teoretycznie można więc jeszcze spełnić z nawiąz-ką. Przypomnijmy że na razie na koncie jest 3 oczka. Nie-stety nie będzie o to łatwo. Szczególnie jeśli przegrywa się nawet ze słabszymi druży-nami w zestawieniu jak Cheł-mianka Chełm.

Po zwycięstwie nad Orlę-tami Radzyń Podlaski kra-śniczan bardzo szybko czekał zimny prysznic. Co prawda już przed wyruszeniem do Tomaszowa Lubelskiego na mecz liderem (23 września), tamtejszą Tomasovią, łudzić się że jest szansa na cho-ciażby remis nie było moż-na, ale można było postarać się o dobra grę i stratę jak najmniejszej liczby bramek. Niestety i jedno i drugie się nie udało. Podopieczni trene-ra Krzysztofa Wierzbickiego zagrali słaby mecz, a wszyst-ko posypało się po utracie pierwszej bramki w 15 minu-cie. Kolejne trzy gole Stal straciła między 20 a 30 minu-tą spotkania. Kraśniczanie zdołali odpowiedzieć jedynie

jedną bramką. Strzelił ją Łukasz Mietlicki wykorzy-stując rzut karny po faulu na Damianie Rusieckim. W dru-giej połowie gospodarze nie zwolnili tempa. Także jeśli chodzi o zdobycze bramko-we, bo dołożyli kolejne 4 gole. Po niezłym meczu z Orlęta-mi bardzo słabo zagrał tym razem nasz bramkarz Daniel

Stal Kraśnik najsłabsza na III ligowych boiskach

Porażka za porażką

Radzewicz.Tomasovia Tomaszów

Lubelski – Stal Kraśnik 8:1***Także tydzień później

w Przemyślu nie udało się kraśniczanom ugrać choćby punktu. Miejscowa Polonia na prowadzenie wyszła już w 13. minucie za sprawą Wal-demara Jarocha. Na 2:0 w

Jaroslav Shpikula w starciu z Sergio Batatą. Foto PB

32 minucie podwyższył Ołek-sandr Rozman (w 32. minu-cie meczu). Wynik spotka-nia gospodarze ustalili w 83. minucie po raz trzeci pokonu-jąc Karola Kurzępę.

Polonia Przemyśl - Stal Kraśnik 3:0

*** Niestety w minioną nie-

dzielę kraśniczanie okaza-li się także za słabi na 13. zespół III ligi. Chełmianka Chełm w tym sezonie nie błyszczała i była realna szan-sa na urwanie jej punktów. Niestety o porażce zadecydo-wała słaba postawa przede wszystkim w pierwszej poło-wie meczu. Szczególnie nie radzili sobie pomocnicy Stali, bardzo często tracąc piłkę i nie potrafiąc rozbijać inicjo-wanych w tej części boiska ataków gości. Pewnym wytłu-maczeniem mogłyby być co prawda warunki atmosfe-ryczne, padał deszcz i boisko było grząskie, ale przecież były one takie same dla obu zespołów.

Goście na prowadzenie wyszli w 18. minucie. Złe

wybicie piłki dośrodkowy-wanej w pole karne wyko-rzystał Bartłomiej Wasiluk. 6 minut później było już 0:2. Piłkę podawaną w pole karne przez Michała Górniaka tak nieszczęśliwie zablokował jeden z naszych zawodników, że wpadła do bramki. W dru-giej połowie nasz zespół nie-co się przebudził, gra zaczęła się układać i w końcu było też sporo okazji do zdoby-cia bramek. Mieli je między innymi Jaroslav Shpikula i Vitalii Horodetskyi, ale strza-ły były zbyt słabe lub niecel-ne, a bramkarz gości dobrze ustawiony. Nadzieje Stali na chociażby remis odżyły w 70. minucie. Rzut karny, po faulu na Horodetskim, wyko-rzystał Damian Rusiecki, ale 12 minut później błąd przy wyprowadzeniu piłki z nasze-go pola karnego w 82. minu-cie wykorzystał napastnik Chełmianki Kazimierz Bala.

Stal Kraśnik – Chełmian-ka Chełm 1:3

Teraz Stal jedzie 13 paź-dziernika na mecz do Sanoka. Paweł Bieleń

W dniach 22-23 września tego roku w Kraśniku trzecią już edycję Turnieju im. Arka-diusza Gołasia wygrała dru-żyna Czarnych Radom, poko-nując w finale SMS Spałę. Gospodarze – MKS Kraśnik - wypadli nieźle i ostatecznie zajęli 5. miejsce.

Zawody miały miejsce w hali sportowej przy Publicz-nym Gimnazjum nr 1 w Kra-śniku. Zmierzyło się w nich 8 zespołów: SMS Spała, Reso-via Rzeszów, LMS Ostrowiec

Św., TPS Lublin, Czarni Radom, MOS Wola Warsza-wa, MKS Kraśnik i kadra WZPS Lublin. Podzielono je na dwie grupy, w których drużyny zagrały systemem każdy z każdym. Te ekipy, które w grupach zajęły miej-sca pierwsze i drugie, spotka-ły się w półfinałach, a póź-niej w meczach o miejsca na podium. Pozostałe zagrały o miejsca 5. i 7.

Jeżeli chodzi o najważ-niejsze rozstrzygnięcia, to w

III Turniej im. Arkadiusza Gołasia za nami

Wygrali Czarni, MKS wypadł nieźlerywalizacji o 3. miejsce MOS Wola Warszawa pokonała Resovię Rzeszów 2:1, a w finale Czarni Radom wygrali 2:1 z SMS Spała.

Do najlepszej szóstki tur-nieju wybrano: rozgrywający – Jan Firlej (MOS Wola War-szawa, przyjmujący – Michał Mielnik (Czarni Radom), ata-kujący – Błażej Czarnacki (Czarni Radom), środkowy – Aleksander Maziarz (SMS Spała), libero – Marcin Mać-kowicz (Resovia Rzeszów), MVP – Damian Chudzik (Czarni Radom). Przypo-mnijmy, że najlepszy środ-kowy Aleksander Maziarz to wychowanek kraśnickiego

MKS-u. red.sport.

Kraśniczanie wywalczyli w turnieju V miejsce. foto GJ


Kraśnik, Al. Niepodległości 10A (obok Lidla)S

UP

ER

PR

OM

OC

JA

AUTO

GAZ80 litrów LPG

=kupon na myjnię gratis

Czynne 6.00-23.00

�� Głos Gazeta Powiatowa. Wydawca: GŁOS s.c G. Minik i G. Jankowski, redakcja: ul. Mostowa 2, 23-200 Kraśnik tel. (81)825 25 00, email: [email protected], www. gazeta.wkrasniku.pl, Redaktor naczelny- Grzegorz Minik, Druk: Media Regionalne Sp. z o.o.

nasze miasto w internecie

krasnik24 pl.

Do cen nalezy doliczyć 23% podatku VAT. Ceny nie zawierają kosztów przygotowania reklam.

Głos Gazeta Powiatowa nr 19/2012

Documents

Transcript of Głos Gazeta Powiatowa nr 19/2012