Gazeta Lokalna Mieszkańców Miasta i Gminy Jeziorany · się, że jego jubileusz nie jest jedynym,...

12
24 sierpnia - jeden z ostatnich dni wakacji. A dla wiernych z Jezioran i okolic - również święto patrona parafialnego kościoła, św. Bartłomieja. Tego roku uroczy- stość była szczególna - w tych dniach minęło 25 lat posługi księdza kanonika Sta- nisława Jasińskiego, proboszcza i dziekana, w Jezioranach. Gazeta Lokalna Mieszkańców Miasta i Gminy Jeziorany Nr 53 Nr 53 Lipiec-Sierpień-Wrzesień 2012 W NUMERZE: W NUMERZE: Wojewódzki Przegląd Kapel i Zespołów Śpiewaczych Promocja Projektu realizowanego przez MOPS w Jezioranach Wakacje z obozami Raz do Roku - po raz drugi w Jezioranach Historyczna wycieczka Podróż bociana białego Spotkanie z bajką w Klubie Maluszka Sport ŚWIĘTO, I TO PODWÓJNE! W całej parafii już od wielu dni trwały przygotowania. Delega- cje organizowały upominki i przygotowywały kwieciste życze- nia. Kobiety piekły ciasta. Panowie organizowali przestrzeń, w której parafianie mogliby pobiesiadować. Siostry katarzynki dekorowały kościół i doglądały, by wszystko godnie wypadło. Pesymiści modlili się o dobrą pogodę. Optymiści deklarowali, że padać nie będzie bo „z Niebem wszystko załatwione”... Oni wszyscy wraz z licznie przybyłymi wiernymi szczelnie wypeł- nili parafialny kościół na uroczystej, odpustowej Mszy Świętej. Podobnie jak majowa prymicja ks. Bartłomieja Koby, również ta uroczystość pozwoliła nam jeszcze raz zobaczyć wiele do- brze znanych, acz czasem dawno nie widzianych twarzy - szczególnie księży, których powołania narodziły się właśnie tu, lub którzy w naszej parafii pod okiem ks. Jasińskiego stawiali pierwsze kapłańskie kroki. Ci goście stanęli wraz z jubilatem przy ołtarzu, by koncelebrować uroczystą Mszę Świętą. Nie zabrakło też sióstr katarzynek, pochodzących z Jezioran lub posługujących kiedyś w naszej parafii. Nie bój się… Kazanie wygłosił pierwszy wikariusz od przybycia do parafii księdza Jasińskiego - ks. Stanisław Adamowicz. Mówił o wie- rze, o tym czym jest bycie proboszczem, o małżeństwie, będą- cym początkiem rodziny. O posłannictwie, które trwa. -Nie bój się ludzi i czasów, bo wspierają cię modlitwą parafia i rodziny. Nie bój się, bo jest z tobą Chrystus i patron parafii - św. Bar- tłomiej - apelował do jubilata. C.d. na str. 2

Transcript of Gazeta Lokalna Mieszkańców Miasta i Gminy Jeziorany · się, że jego jubileusz nie jest jedynym,...

24 sierpnia - jeden z ostatnich dni wakacji. A dla wiernych z Jezioran i okolic - również święto patrona parafialnego kościoła, św. Bartłomieja. Tego roku uroczy-stość była szczególna - w tych dniach minęło 25 lat posługi księdza kanonika Sta-nisława Jasińskiego, proboszcza i dziekana, w Jezioranach.

Gazeta Lokalna Mieszkańców Miasta i Gminy Jeziorany

Nr 53Nr 53 Lipiec-Sierpień-Wrzesień 2012

W NUMERZE:W NUMERZE: ♦ Wojewódzki Przegląd

Kapel i Zespołów Śpiewaczych

♦ Promocja Projektu realizowanego przez MOPS w Jezioranach

♦ Wakacje z obozami ♦ Raz do Roku - po raz

drugi w Jezioranach ♦ Historyczna

wycieczka ♦ Podróż bociana

białego ♦ Spotkanie z bajką w

Klubie Maluszka ♦ Sport

ŚWIĘTO, I TO PODWÓJNE! W całej parafii już od wielu dni trwały przygotowania. Delega-cje organizowały upominki i przygotowywały kwieciste życze-nia. Kobiety piekły ciasta. Panowie organizowali przestrzeń, w której parafianie mogliby pobiesiadować. Siostry katarzynki dekorowały kościół i doglądały, by wszystko godnie wypadło. Pesymiści modlili się o dobrą pogodę. Optymiści deklarowali, że padać nie będzie bo „z Niebem wszystko załatwione”... Oni wszyscy wraz z licznie przybyłymi wiernymi szczelnie wypeł-nili parafialny kościół na uroczystej, odpustowej Mszy Świętej. Podobnie jak majowa prymicja ks. Bartłomieja Koby, również ta uroczystość pozwoliła nam jeszcze raz zobaczyć wiele do-brze znanych, acz czasem dawno nie widzianych twarzy -szczególnie księży, których powołania narodziły się właśnie tu, lub którzy w naszej parafii pod okiem ks. Jasińskiego stawiali pierwsze kapłańskie kroki. Ci goście stanęli wraz z jubilatem przy ołtarzu, by koncelebrować uroczystą Mszę Świętą. Nie zabrakło też sióstr katarzynek, pochodzących z Jezioran lub posługujących kiedyś w naszej parafii. Nie bój się… Kazanie wygłosił pierwszy wikariusz od przybycia do parafii księdza Jasińskiego - ks. Stanisław Adamowicz. Mówił o wie-rze, o tym czym jest bycie proboszczem, o małżeństwie, będą-cym początkiem rodziny. O posłannictwie, które trwa. -Nie bój się ludzi i czasów, bo wspierają cię modlitwą parafia i rodziny. Nie bój się, bo jest z tobą Chrystus i patron parafii - św. Bar-tłomiej - apelował do jubilata. C.d. na str. 2

Ks. Adamowicz powierzył nowe potrzeby parafii i pracę księdza Jasiń-skiego św. Bartłomiejowi, polecił również opiece naszego patrona para-fian, byśmy żyli według przykazań i osiągali chwałę u Pana Boga.

Moc życzeń Gratulacje i życzenia złożyły licz-

ne delegacje - m.in. władz Jezioran, gminnych samorządowców, parafian, Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków, któremu ksiądz proboszcz przewodniczy. Powszechne zaintere-sowanie wzbudzili ubrani w piłkarskie stroje młodzi sportowcy, którzy w darze przynieśli lubiącemu aktywny wypoczynek księdzu proboszczowi… rakietę tenisową. Życzenia rozbrzmia-ły nawet w odwiecznym języku Kościoła - odśpiewano łacińską pieśń Plurimos annos (tzn. „Wielu lat”).

Podziękowania i… jeszcze więcej powodów do świętowania

Gdy do głosu dopuszczono samego jubilata, okazało się, że jego jubileusz nie jest jedynym, jaki wypadał w te dni. Ks. Adamowicz, obecnie posługujący w Giżycku jako proboszcz, obchodził właśnie 25-lecie kapłaństwa, a mieszkający w Dercu ks. prof. Bogdan Matysiak - 30-lecie. Tego dnia wypadały też imieniny naszego neopre-zbitera Bartłomieja, a następnego dnia - ks. Kaniugi. Do tego dwoje parafian właśnie wkroczyło w 50 rok mał-żeństwa… Jubilat pogratulował też byłemu wikariuszo-wi, ks. Pawłowi Romańskiemu, który miesiąc wcześniej obronił doktorat. Te wszystkie radosne wydarzenia pięknie wpisały się w atmosferę dnia.

Ks. dziekan wspomniał siostry zakonne - katarzynki, w tym chorą siostrę Bonawenturę, która w naszej parafii pracowała ponad 20 lat, zanim zastąpiła ją dobrze nam znana siostra Krzysztofa. Wspomniał też siostry pocho-dzące z naszej parafii - siostrę Walerię, przełożoną pro-wincji sióstr katarzynek, która, gdy ksiądz przyszedł do parafii, była dla niego - początkującego proboszcza - dużym wsparciem.

Jubilat podziękował wszystkim zaangażowanym w

życie parafii - m.in. dawnym organi-stom, osobom, które zajmują się sprawami gospodarczymi, członkom Akcji Katolickiej, kołu różańcowe-mu, liturgicznej służbie Ołtarza, władzom, strażakom. Wspominając Komitet Ratowania Zabytków ksiądz oznajmił z humorem: -Powoli sam staję się zabytkiem… Żarty żartami, ale wkładu księdza dziekana w działalność konserwa-torską przybliżać nie trzeba - efekty jego starań możemy podziwiać wła-snymi oczami w kościele parafial-nym oraz w kościołach filialnych.

2 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r. 3

Na zakończenie podkreślił: -Eucharystia powinna być w centrum. Jeśli Bóg jest w centrum, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu. Wymownym znakiem, będącym po-twierdzeniem tych słów była proce-sja z Najświętszym Sakramentem tuż po Mszy.

Góralsko-warmiński piknik parafialny

Po zakończeniu celebracji przed kościołem zrobiło się tłoczno. Czerń strojów kapłańskich i zakonnych mieszała się z różnokolorową rzeszą parafian i przybyłych gości czekają-cych na jubilata. I tu były życzenia, gratulacje, upominki i kwiaty - te ostatnie upiększyły potem ołtarze w naszej świątyni… Koło plebanii ustawiono stoły i krzesła, gdzie na gości czekał poczęstunek, przygoto-wany przy dużym zaangażowaniu parafian. Była też muzyka - i coś na tradycyjną, i coś na nową nutę: ze-spół „Jezioranie” oraz młoda, nowo-cześnie brzmiąca kapela z Olsztyna, która śpiewała piosenki o przesłaniu chrześcijańskim. Ksiądz proboszcz, który krążył wśród wiernych z ko-szem cukierków częstując słodko-ściami, podzielił się też z zebranymi gośćmi kilkoma anegdotami z pierw-szych miesięcy w jeziorańskiej para-fii…

Ten dzień zapamiętamy na długo. Bo, jak powiedział burmistrz Jezio-ran, Maciej Leszczyński, cieszymy się, że mamy w osobie księdza pro-boszcza górala, który jest Warmia-kiem i myśli po jeziorańsku!

J. Potorska

Ks. Stanisław Jasiński uro-dził się 28 września 1949 r. w Paszynie koło Nowego Sącza. W 1978 roku otrzy-mał święcenia kapłańskie i jako wikariusz rozpoczął pracę w parafii św. Wojcie-cha w Prabutach, po czym kontynuował pracę duszpa-sterską w parafii św. Józefa w Olsztynie. Od 1 września 1987 roku jest proboszczem parafii św. Bartłomieja w Jezioranach.

Wojewódzki Przegląd Kapel i Ze-społów Śpiewaczych od 21 lat orga-nizowany jest w Jezioranach. Jest imprezą otwartą, o charakterze fe-stynu ludowego. Jej głównym ce-lem jest wspieranie idei popularyza-cji folkloru Warmii i Mazur a także innych regionów etnograficznych Polski, z uwzględnieniem folkloru mniejszości narodowych. Idea ta przyświecała organizatorom wszyst-kich dwudziestu siedmiu edycji tej imprezy. Przegląd Kapel i Zespołów Śpie-

waczych jest dla naszego miasta prawdziwym świętem Folkloru, które na stałe wpisało się do kalen-darza wydarzeń kulturalnych. Jest to impreza jedyna w swoim rodzaju. Jedyna o takim zasięgu w skali na-szego regionu o tak szerokiej rzeszy wykonawców. Cechuje ją fanta-styczny, sielski klimat, a przy tym stwarza ona biorącym w niej udział zespołom okazję do zaprezentowa-nia szerokiej rzeszy publiczności najcenniejszych wartości polskiej kultury ludowej, jakimi są folklor muzyczny, śpiewaczy, zwyczaje i obrzędy ludowe. Przegląd ma charakter konkursu.

W tegorocznej jego edycji wzięło udział 17 kapel i zespołów śpiewa-czych. Prezentacje oceniane były przez

profesjonalną komi-sję artystyczną w składzie: Włodzi-mierz Jarmołowicz - p r z ew o d n i c z ą c y jury (twórca idei Przeglądu), prof. Tadeusz Niedź-wiedź oraz pan Da-mian Michałowski. Komisja nagrodziła 8 zespołów i wyróż-niła za kultywowa-nie tradycji ludowe-go muzykowania 9 zespołów. Wojewódzki Prze-

gląd Kapel i Zespo-łów Śpiewaczych jest imprezą otwartą

o charakterze festynu ludowego. Trwa jeden dzień. Jest to impreza o 27-letniej tradycji, zatem doniosłą rolę miało objęcie jej swym patro-natem przez Ministra Kultury oraz Starostę Powiatu Olsztyńskiego. Szczególną rolę w procesie organi-

zacyjnym miało współdziałanie in-stytucji, jednostek oraz organizacji. I tak tegoroczną edycję jeziorań-skich spotkań z folklorem objęli swym patronatem: − Minister Kultury i Dziedzictwa

Narodowego Pan Bogdan Zdrojew-ski − Wojewoda Warmińsko - Mazur-

ski Pan Marian Podziewski − Związek Gmin Warmińsko - Ma-

zurskich − Burmistrz Jezioran Pan Maciej

Leszczyński Patronat medialny objęła TVP

Olsztyn i Radio Olsztyn. Po wysłuchaniu występów 17 ka-

pel ludowych i zespołów śpiewa-czych postanowiła przyznać nastę-pujące nagrody: ♦ Nagrodę Ministra Kultury i Dzie-

dzictwa Narodowego i puchar Wo-jewody Warmińsko - Mazurskiego Zespołowi Węgojska Strużka; ♦ Nagrodę Marszałka Wojewódz-

twa Warmińsko - Mazurskiego Ze-społowi Nadwiślanie;

♦ Nagrodę Starosty Powiatu Olsz-tyńskiego Zespołowi Warmianki Sępopolskie; ♦ Nagrodę Burmistrza Jezioran

oraz statuetkę Jezioranka „2012” wykonana przez Państwa Tadeusza i Ewę Maculewicz Zespołowi Ster-ławiacy; ♦ Nagrodę Związku Gmin Warmiń-

sko - Mazurskich Zespołowi Szu-wary; ♦ Nagrodę ufundowaną przez Za-

kłady Mięsne „Potorscy” Jan Potor-ski, Jerzy Potorski Zespołowi Je-ziornie; ♦ Nagrodę ufundowaną przez Pań-

stwa Janinę Ilczuk i firmę „Oriflame” Zespołowi Pasłęczanie; ♦ Nagrodę Spółdzielczego Banku

Ludowego w Olsztynie Oddział w Jezioranach Zespołowi Rodnowia-nie oraz przyznać wyróżnienia „Za

kultywowanie tradycji ludowego muzykowania” zespołom: Wojcie-szanie, Mazurskie Kwiaty, Zespół bez nazwy, Jarzębiny, Pieckowia-nie, Kapela Tradycja, Kapela Fur-man, Kapela u Rysia, Czesław Band. Wszystkim zespołom serdecznie

gratulujemy. Fotografia przedstawia wygrany zespół Węgojska Strużka.

Magdalena Półtorak

4 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r. 5

6 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

Miejski Ośrodek Pomocy Spo-łecznej w Olsztynie w 2012 roku rozpoczął V edycję projektu syste-mowego „Rozwój osobisty poprzez pracę u podstaw- wyjściem na pro-stą”, współfinansowanego ze środ-ków Europejskiego Funduszu Spo-łecznego w ramach Programu Ope-racyjnego Kapitał Ludzki Priorytet VII Promocja integracji społecznej, Działanie 7.1 Rozwój i upowszech-nienie aktywnej integracji, Poddzia-łanie 7.1.1 Rozwój i upowszechnie-nie aktywnej integracji przez ośrod-ki pomocy społecznej. Celem głównym projektu jest zwiększenie aktywności społeczno-zawodowej na terenie gminy Jezio-rany od IV-XII 2012 r.

W roku bieżącym wsparciem w ramach projektu zostało objętych 17 osób.

W zależności od potrzeb, predys-pozycji, kwalifikacji uczestnicy będą mieli możliwość skorzystania ze wsparcia oferowanego w ramach projektu.

Każdy uczestnik otrzyma pomoc w zakresie aktywizacji społecznej, zdrowotnej, edukacyjnej i zawodo-wej.

W 2012 roku do realizacji w ra-mach projektu zaplanowano nastę-pujące działania:

Warsztaty aktywizacji zawodo-wej zarówno spotkania grupowe i indywidualne z doradcą zawodo-wym, poradnictwo psychologiczne - spotkania grupowe i indywidual-ne.

W lipcu uczestnicy odwiedzili spółdzielnię socjalną „Stara Szkoła” w Prostkach. Podczas warsztatów wyjazdowych wzięli udział w wy-kładzie na temat „Ekonomii Spo-łecznej”, warsztatach Decoupa-ge/Quiling, warsztatach z odlewów gipsowych oraz warsztatach kloc-kologia.pl - Poznajemy się w dzia-łaniu.

Młodzież w miesiącu sierpniu odbyła kurs „Opiekun/ wychowaw-ca kolonijny” mający na celu naby-cie umiejętności i wiedzy w zakre-sie organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży, a także organizacji zajęć

w czasie trwania wy-p o cz y n k u . W efekcie ukończone-go kursu u c z e s t n i k poznał obo-wiązki wy-c h o wa wc y grupy, wie jak organi-zować wy-poczynek i p l a n o w a ć zajęcia pod-czas niego, wie jak dbać o bezpie-c z e ń s t w o życia i zdro-wia uczest-ników wy-p o cz y n k u , u c z e s t n i k wie jak pla-nować pracę opiekuńczo-wychowawczą, wie jak organizo-wać zajęcia praktyczno-techniczne.

Wrzesień i październik są miesią-cami, w których odbywa się „Kurs magazynier z obsługą wózków wi-dłowych” oraz kurs „Opiekunka środowiskowa”.

Do końca grudnia uczestnicy projektu wezmą udział w:

- „Warsztatach konsultacji ro-dzinnych”

- warsztatach „Pielęgnacja tere-nów zielonych- ogrodnik”

-”Warsztatach kosmetyki i wiza-żu”- warsztaty te skierowane zosta-ły do Pań uczestniczących w pro-jekcie.

Beata Łubkowska-Wróblewska

Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r. 7

W okresie wakacji dzieci z naszej gminy miały okazję uczestniczyć w obozach zorganizowanych przez Miejski Ośrodek Kultury. Oba biwa-ki odbyły się w malowniczej miej-scowości Kikity. Ze względów bez-pieczeństwa zakwaterowaniem była tamtejsza świetlica. Mimo nie do końca sprzyjającej aury, nie zabrakło świetnej zabawy, pieszych wycie-czek, gier terenowych, czy też kom-pleksu leśnego, nie wspominając o jeziorze.

Na pierwszy obóz wyruszyła grupa tzw. starszaków. Na dobry początek pierwszym zadaniem było przygoto-wanie dwóch flag, pilnowanych przez wartę. Ku zadowoleniu uczest-ników w pobliżu urzędował obóz strażacki. Po świetnie przygotowa-nym planie zdołaliśmy wykonać dwie próby powzięcia flagi strażac-kiej, lecz bez rezultatu. Kolejne dni zaczynały się rannymi pobudkami. Na zaspanych obozowi-czów najlepiej działa poranna przebieżka, po której wymęczeni już myśleli o śniadaniu. Do południa odbywały się zajęcia plastyczne i chwila czasu wolnego. Po południu rozpoczy-nały się gry terenowe. Drobna mżawka i kąsa-jące komary nie przera-ziły wędrowców, którzy żwawo kroczyli do przodu. Zawierając nowe znajomości zostaliśmy zaproszeni na dyskotekę strażacką. Świetna okazja, aby po-

znać taktykę rywala i wymienić ewentualne poglądy.

Pierwszy dzień oraz ostatni wie-

czór na obozie wieńczony był wspól-nym ogniskiem, przy którym zarów-no dzieciom, jak i opiekunom, nie

zabrakło wesołych przyśpiewek i do-brego humoru. Druga grupa skła-dała się z młod-szych dzieci z klas I - V. Mimo mło-dego wieku nie przestraszyli się warunków obozo-wych - wręcz przeciwnie. Już chwilę po przyjeź-dzie rozegrała się bitwa na poduszki,

c z y t e ż p r z y s ł o w i o w a „kanapka” (wszyscy kładą się na pierwszą leżącą osobę). W wesołej

atmosferze dzień wydłu-żał się coraz bardziej, a wczasowicze ku zbliża-jącemu się wieczorowi, nie mieli zamiaru kłaść się spać. Na opanowanie „młodych gniewnych” czekał mroczny spacer po lesie. Dokładając ma-łą historyjkę, obozowi-cze chcieli jak najszyb-ciej znaleźć się w łóż-kach, co dało efekt w kolejnych dniach. Na-stępne dni przebiegły już według wcześniej ustalo-nego planu. Dla nowych

obozowiczów główną atrakcją było tamtejsze lotnisko awionetek. Dla szczególnie negatywnie wyróżniają-cych się obozowiczów przewidziane były kary na wesoło. Mianowicie koszenie trawy nożyczkami, mycie garów w misce, sprzątanie podłogi bez użycia szczotki oraz oklejanie taśmą. Na zakończenie obozów uczestnikom wręczono pamiątkowe dyplomy z podziękowaniem za nie-zapomniane chwile i przywiązanie do instruktorów. Cieszymy się z du-żego zainteresowania i zapraszamy na zajęcia do Miejskiego Ośrodka Kultury, które prowadzone są od 10 września 2012r.

K. Szydłowski

W dniach 27-29 lipca w amfiteatrze miejskim mieliśmy przyjemność przy-witać w Jezioranach grupę ludzi z wszelakich zakątków Polski. Przybyli goście to bardowie, poeci oraz fani zamiłowani w poezji śpiewanej. Wielu z przybyłych tworzy, pisze oraz kom-ponuje autorskie utwory. W pierwszy dzień imprezy wykonawcy w swoim gronie przygrywali przy ogniskach, dając przedsmak kolejnego dnia.

W drugi dzień chcąc pokazać walo-ry i krajobrazy turystyczne naszej gmi-ny zorganizowaliśmy na wesoło pie-szy rajd do kościoła św. Rocha w Tło-kowie. Na uczestników rajdu po dro-dze czekały różnego rodzaju konkursy, napełnianie wodą wiadra chochlą od zupy, czy też wbijanie gwoździ butem. Na ciekawskich czekała mapka z ukry-tym skarbem. Dając chwilę czasu wol-nego przybliżyliśmy historię oraz le-gendę związaną z powstaniem kościo-

ła pod wezwaniem św. Rocha. Po powrocie uczestnicy mieli go-dzinną przerwę na po-siłek, po czym udali się do amfiteatru przy-gotowując się do swo-ich występów. W mię-dzyczasie mieliśmy okazję uczestniczyć w warsztatach perkusyjnych przygotowanych przez p. Andrzeja Rutkowskiego. Zarówno przybyli goście, jak i mieszkańcy Je-zioran bez względu na wiek, mogli wziąć udział w warsztatach nabywając przy tym nowe umiejętności muzycz-ne.

Przy świetnej atmosferze znakomi-cie odnalazł się p. Marek Zygmunt, który w oprawie muzycznej wraz z p. Tomaszem Salejem zadbał o przygoto-wanie wykonawców oraz przybliżenie ich życiorysów zgromadzonej widow-

ni. Główną atrakcją wieczoru był kon-cert z wykonaniem utworów Marka Grechuty. Po koncercie w łunie po-światy ognisk tradycyjnie puściliśmy światełko do nieba.

W trzeci dzień, w ramach podzię-kowań za trud włożony w przygotowa-nie imprezy, zabraliśmy przybyłych gości nad jezioro Rink i miło zakoń-czyliśmy współpracę.

Dziękujemy za przyjazd, cudowną atmosferę i ukazanie poezji śpiewanej w takiej oprawie. Oby za rok było nas jeszcze więcej. K. Szydłowski

30 czerwca 2012 roku dzieci ze

Szkoły Podstawowej we Franknowie udały się na wycieczkę dla najlepszych uczniów. W tym roku pojechały do Par-ku Miniatur Warmii i Mazur w Gierło-ży oraz Muzeum Mazurskiego w Owczarni. W tych miejscach czekały na nie różne atrakcje.

W Gierłoży uczniowie mogli zoba-czyć, jak wyglądały najpiękniejsze za-bytki całego województwa warmińsko - mazurskiego za czasów świetności. Należały do nich zamki: w Malborku, Lidzbarku Warmińskim, Reszlu, Nidzi-cy oraz twierdza Boyen w Giżycku. Znajdują się tam także pałace w Drogo-szach i Sztynorcie oraz bazylika w Świętej Lipce. Wszystkie te zabytki są pomniejszone, więc każdy mógł archi-tekturę poznać z bliska. Zwiedzanie tego miejsca to także podróż do prze-szłości, a mianowicie do średniowiecza. Dzieci przeniosły się do grodziska ry-cerskiego i uczyły się sztuki władania mieczem, oglądały średniowieczną broń, mierzyły zbroję, kolczugę rycer-ską, a na strzelnicy strzelały z łuku. Przy wyjściu czekały na zwiedzających

pojazdy militarne, a także eksponaty broni z II wojny

światowej. Uczestnicy wycieczki obej-rzeli wystawę pt. „W cieniu Wilczego Szańca” z makietą kwatery głównej Adolfa Hitlera. Oprócz spotkania z hi-storią uczniowie mieli zapewnione tak-że atrakcje w Parku Zabaw: dmuchane zjeżdżalnie, bungee, trampolinę i basen z piłkami.

Potem autokar udał się do Owczarni - położonej również koło Kętrzyna. Tam wycieczkowicze oglądali ekspona-ty w tzw. Czworaku w byłym majątku ziemskim tej miejscowości. W tym nie-

typowym muzeum zgromadzono meble, sprzęty gospodarstwa domowego i ma-szyny rolnicze po ludności mazurskiej. Po zwiedzaniu czekało na nich ognisko, kiełbasa i zimne napoje. Po posiłku uczniowie mieli chwile odpoczynku. Chętni mogli pograć w ringo. Wyjazd do Muzeum Mazurskiego był doskonałą okazją do tego, by uzupełnić swoją wie-dzę o regionie.

Podróż do minionych dziejów, połą-czona z atrakcjami dla dzieci, jest zapo-wiedzią udanych wakacji. Ciepło i sło-neczna pogoda ostatniego dnia czerwca sprzyjały tej wycieczce, dziś należącej już do historii. S. Kondej

8 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r. 9

Carlos Ruiz Zafón: Więzień Nieba

Warszawskie Wydawnictwo MUZA SA 2012

Gdy tylko dostałam do ręki wymie-nioną wyżej książkę, natychmiast zapo-mniałam na kilka godzin o świecie... Chciałam czytać wolniej, by przedłużyć przyjemność lektury, ale nie dało się...

Powieść utrzymana jest w klimacie podobnym do „Cienia wiatru”, jednak więcej tu polityki i współczesnej histo-rii. Reżim generała Franco kładzie się cieniem na losach jednego z głównych bohaterów, przyjaciela Daniela Sempe-re, którego znamy dobrze z pierwszej części opowieści. Okazuje się jednak, że nie wiemy wielu rzeczy o przeszłości rodziców Daniela i o wiernym Ferminie. Nie wie tego nawet sam młody księgarz. Dopiero długa i szczera rozmowa z przyjacielem stopniowo odsłania tajem-nice skrywane przez długie lata. Pod-czas opowieści poznajemy także tytuło-wego Więźnia Nieba, który z kolei na-wiązuje do powieści „Gra anioła”.

W utworze jest sporo aluzji do wcze-śniejszych książek Zafona, co pozwala czytelnikowi na literacką zabawę, której trudno się oprzeć. Całość napisana jest pięknym językiem, a kwestie Fermina to literacki majstersztyk, łączący erudycję, inteligentny humor i rubaszność.

„Więzień Nieba” to powieść o wolno-ści, przyjaźni, miłości i rzecz jasna o książkach i czytelniczej pasji. Trafiamy kolejny raz do Cmentarza Zapomnia-nych Książek, niemal czując zapach starych tomów i szelest odwracanych kartek.

Z bohaterami i ich światem żegnałam się z wielkim żalem, ale i z nadzieją, gdyż zakończenie jednoznacznie suge-ruje, że będzie dalszy ciąg. Już czekam na kolejną powieść Zafona i mam na-dzieję, że okaże się ona równie nastrojo-wa i piękna jak jej poprzedniczki.

K.E. Semen - Siekaniec

„TU SPOCZYWAJĄ W BOGU 43 OSOBY

ZMARŁE W 1945 ROKU Z PISZEWA

MIEJSKIEJ WSI ŻARDENIK” Autor cyklu: Z. Sadza

10 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

Podróż bociana białego Duże gromady ptaków w połowie

sierpnia przygotowywały się do dłu-giej 8 tys. a nawet 10 tys. kilometro-wej wędrówki do Afryki. Starsze bo-ciany odleciały do RPA w drugiej połowie sierpnia, a młode ptaki tro-chę wcześniej. Metody obrączkowa-nia ptaków pozwoliły ustalić miejsca żerowania, rejony zimowania bocia-nów oraz trasę wędrówek. Są dwie trasy migracji omijające Morze Śród-ziemne od zachodu przez Gibraltar i od wschodu przez Cieśninę Bosfor, Turcję, doliną Jordanu, Półwysep Synaj i doliną Nilu. Nasze bociany wędrują głównie tą drugą trasą. Dołą-czają do nich bociany np. z Rumunii i Bułgarii i tak wąskim pasem między Europą a Azją lecą tysiące lub nawet setki tysięcy bocianów i innych du-żych ptaków, często drapieżnych. Pytanie, dlaczego ptaki odlatują od nas pokonu-jąc w niebezpieczeń-stwie tysiące kilome-trów, żeby po pobycie 2 miesięcy wracać z po-wrotem. Pierwszą przy-czyną takiego zachowa-nia bocianów jest brak u nas pożywienia. Ptakom nie przeszkadza niska temperatura, gdyż są na nią odporne, problem pojawia się, gdy są opa-dy śniegu i zamarznięta ziemia uniemożliwia zdobycie pokarmu w związku z tym lecą na żerowiska do Afryki. Dlaczego właśnie tam i zaraz wracają do swo-ich gniazd u nas? Odpo-wiedź jest prosta, ponie-waż w Afryce latem panują susze, w skutek których latem występu-je niedobór wody i po-żywienia . Bociany świetnie wiedzą, że nie będą w stanie odchować tam młodych, dlatego co roku wracają do swoich miejsc lęgowych, na których jest w tym czasie dostateczna ilość pokarmu. Poza tym na północy Polski są duże przestrzenie na zakładanie

gniazd, dużo owa-dów i nie ma więk-szych populacji osia-dłych ptaków, które byłyby konkurencją. Ostatnią przyczyną migracji bocianów są hormony wydzie-lane przez przysadkę mózgową wpływają-ce na aktywność związaną z porami roku, długością dnia i intensywnością promieni słonecz-nych. Kiedy dzień robi się krótszy, a intensywność promieni słonecznych maleje, hormony dają znać o sobie i sygnalizują o porze rozpoczęcia sej-mików i zbierania się do odlotu. Od-latują do ciepłych krajów również

jaskółki i szpaki. Bociany wracają wczesną wiosną

do swoich gniazd. Młode wracają po

3-5 latach, gotowe do rozrodu i one muszą znaleźć miejsce na swoje gniazdo. Analiza obserwacji obrącz-kowanych ptaków wskazuje, że mło-de bociany osiedlają się blisko swoje-

go macierzystego gniazda, nie dalej jednak jak w pro-mieniu 50 km od miejsca, w którym się wychowały. Ob-serwacje życia bocianów obaliły wyidealizowany mit o trwałości par bocianich. Otóż mało romantyczne, ale w przyrodzie nie „marnuje się czasu” na skomplikowa-ny rytuał wyboru partnera. Bociany są w związkach na czas lęgowy. Populacja bocianów maleje. Przyczyny są różne: warunki atmosferyczne, choroby pi-skląt, użądlenia rojących się pszczół, zatrute pożywienie zbierane tuż po opryskach chemicznych, zaplątanie się w sznurki plastikowe, a tak-że wyrzucanie piskląt z gniazda przez rodziców. Cie-kawostką jest to, że rodzice nie rozpoznają swych po-ciech, reagują tylko na pra-widłowe zachowanie piskląt. Do 20 sierpnia całe chmary bocianów latały nad naszymi domostwami, zbierały się na łące lub olbrzymich drze-wach tworząc jedną rodzinę i

piękne widowisko. Cóż, przyroda nie lubi próżni i już wkrótce inne ptaki przylecą do nas na zimę. Czekamy.

M. Gajdasz-Smalec

Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r. 11

Przedszkolaki z Klubu Ma-luszka rozpoczęły nowy rok przedszkolny od spotkania z bajką. Dnia 10 września br. nasze Przedszkole odwiedziło Studio Małych Form Teatral-nych, Scenografii i Reżyserii z Krakowa. Dzieci z wielkim zainteresowaniem obejrzały spektakl pt. „Jaś i Małgosia. Ekologia dla najmłodszych”. Aktorzy wspólnie z dziećmi sprzątali zaśmiecony las i ra-towali Jasia z rąk czarownicy. Najistotniejszymi walorami bajki była melodyjna muzyka, która łatwo wpadała w ucho, bajkowa scenografia i żywa zrozumiała akcja. Dzieci po-znały terminy ekologiczne i treści dotyczące troski o czy-stość środowiska. Przedstawie-

nie bardzo podobało się małym widzom i zostało nagrodzone

gromkimi brawami. Agnieszka Krasuska

12 Nasze Jeziorany, Nr 53/lipiec, sierpień, wrzesień 2012 r.

ZAPRASZAMY NA STRONĘ: www.jeziorany.com.pl/?id=gazeta

Redaktor Naczelny: Zbigniew Sadza Redakcja Gazety: Katarzyna Edyta Semen - Siekaniec, Patrycja Ostałowska, Jagoda Żmijewska, Krystian Szydłowski, Katarzyna Borówko, Maria Gajdasz-Smalec, Joanna Potorska, Sylwia Kondej. Skład komputerowy i opracowanie graficzne: Agnieszka Frąckiewicz-Nowotka, korekta: Krystyna Banasiuk Siedziba redakcji: Jeziorany, ul. Konopnickiej 13 budynek D (I piętro) NUMER TELEFONU DO REDAKCJI: 606 751 903 E-MAIL: [email protected]

sport * sport * sport

Maraton jest to bieg na dystan-sie 42 km 195 metrów. Nazwa biegu wg przekazów historycz-nych wywodzi się stąd, iż po zwycięskiej bitwie Greków nad Persami z miejscowości Mara-ton, wysłano kuriera o imieniu Filipides, który wbiegłszy na ateński rynek i ogłosiwszy wieść o zwycięstwie, zmarł.

W czasie przygotowań do reak-tywacji igrzysk olimpijskich w końcu XIX wieku francuski hi-storyk Michel Bréal zapropono-wał, by uczcić pamięć legendar-nego biegu do Aten wprowadza-jąc do programu nowożytnych igrzysk bieg długodystansowy. Pomysł podchwycił baron Pierre de Coubertain i w ten sposób do pro-gramu rywalizacji wprowadzono jesz-cze jedną konkurencję - bieg nazwany maratonem.

10 kwietnia 1896 odbył się pierwszy olimpijski bieg maratoński z Maratonu do Aten. Na starcie stanęło 17 zawod-ników. Czekał na nich dystans około 40 kilometrów. Skąd więc obecny dy-stans 42 kilometrów i 195 metrów? W

roku 1908 igrzyska odbywały się w Londynie. Trasę wyznaczono między zamkiem w Windsorze a stadionem White City. Ponieważ linia mety po-winna była znaleźć się dokładnie na wprost loży królewskiej, dystans wy-dłużono. Po zmierzeniu wyszło, że ma on 26 mil i 395 jardów. Czyli 42 kilo-metry i 195 metrów. I tak zostało do dziś.

Do największych polskich marato-nów zaliczamy imprezy w Pozna-niu, Warszawie, Krakowie, Toruniu i Wrocławiu. Sympatyków biegania przybywa zwłaszcza po dobrym występie Henryka Szosta w marato-nie olimpijskim. Również w naszej gminie mamy jednego maratończyka Krzysztofa Sulewskiego (którego historię przy-bliżyliśmy w numerze nr 28) oraz początkującego Tomasza Olszew-skiego, który za namową Krzyśka podjął start w tego typu imprezach. Obecnie Tomek startuje w Półmara-tonie Jakubowym w Olsztynie. Wbrew pozorom jest to drogi sport, przez który trzeba zrezygnować z wielu przyjemności, które jednak w

pełni zastępuje przekroczenie linii me-ty po miesiącach ciężkich przygoto-wań. Dziennie przebiega od 10 do 20 km, stosuje specjalna dietę. Tomek sam opłaca koszt startów i koszty po-dróży. Dlatego apelujemy o sponso-ring w celu promowania naszej gminy poprzez maratończyków.

J. Żmijewska

Gospodarze Goście Data Godzina meczu

Kategoria rozgrywek

MKS JEZIORANY KS ORLĘTA RESZEL 11.08.2012 17:00 SENIOR

MKS JEZIORANY DKS DOBRE MIASTO 01.09.2012 12:00 TRAMPKARZ

MKS JEZIORANY MKS KŁOBUK MIKOŁAJKI 01.09.2012 17:00 SENIOR

MKS JEZIORANY UKS NAKI OLSZTYN 15.09.2012 12:00 TRAMPKARZ

MKS JEZIORANY LKS ŁYNA SĘPOPOL 15.09.2012 17:00 SENIOR

MKS JEZIORANY GKS GRANICA BEZLEDY 29.09.2012 12:00 TRAMPKARZ

MKS JEZIORANY KS ZRYW JEDWABNO 29.09.2012 17:00 SENIOR

MKS JEZIORANY MKS MAZUR EŁK 10.10.2012 16:00 SENIOR

MKS JEZIORANY MKS BŁĘKITNI ORNETA 13.10.2012 12:00 TRAMPKARZ

MKS JEZIORANY LZS START KOZŁOWO 20.10.2012 14:00 SENIOR

MKS JEZIORANY MBKS VICTORIA BARTOSZYCE 03.11.2012 13:00 SENIOR