ZAPRASZAMY W BESKIDY!

Lipiec i Sierpień to w Beskidach dwa najgorętsze miesiące, nie tylko jeśli chodzi o tem-peraturę. Właściwie co weekend we wszystkich gminach naszych pięknych gór czekają nas ciekawe imprezy i wydarzenia.Oczywiście największą sławą cieszy się od lat Tydzień Kultury Beskidzkiej, na który tra-dycyjnie zapraszamy do Wisły, ale oprócz tego poszczególne gminy przygotowały dość bogate oferty artystyczne czy sportowe. My w tym numerze zapraszamy do zapoznania

się z formą rekreacji, która w Beskidach sprawdza się wyśmienicie - chodzi tutaj o Nor-dic Walking. W tym numerze dodatku piszemy skąd taka popularność tej dyscypliny i dla kogo jest ona idealna. Oprócz tego, z zupełnie innej beczki, prezentujemy nową atrakcję turystyczną Ustronia - katapultę, która wystrzela śmiałków na 30 metrów do góry. Adrenalina zapewniona - my spróbowaliśmy i zachęcamy także Państwa. Zwycza-jowo już - w wakacje zapraszamy w Beskidy!

fot.Paweł Herman

Nordic Walking: sport dla każdegoUstroń, podobnie jak całe Beskidy, to miejsce idealne do uprawiania Nordic Walking. Ta coraz bardziej znana w Polsce forma aktywności jest idealnym sposobem na relaks, rekreację, ale także poprawę kondycji fizycznej.

„ Zapowiedzi Kulturalne s. 2

DODATEK TURYSTYCZNY BESKIDY - 07.2012

Reklama

-Nordic Walking jest formą

aktywności fizycznej, która poza

podstawowymi zaletami, takimi

jak poprawa wydolności, popra-

wa stanu mięśni czy układu krą-

żenia, posiada jeszcze jedną: jest

niezwykle bezpieczna dla zdro-

wia – tłumaczy Grzegorz Nie-

urzyła, instruktor Nordic Wal-

king oraz jeden z organizatorów

Ustrońskiego Marszu Nordic

Walking, organizowanego już po

raz drugi przez firmę JAPI. Bar-

dziej otwarte na ten rodzaj ruchu

są osoby starsze, ale w parkach i

na deptakach miast, coraz czę-

ściej spotkać można wielu innych

entuzjastów tej formy ćwiczeń.

Osoby uprawiające nor-

dic walking można podzielić

umownie na trzy grupy: sporto-

wą, usprawiniającą i zdrowotną.

Co ważne, w tej ostatniej, mogą

znaleźć się także osoby ze scho-

rzeniami stawów i niektórymi

schorzeniami kręgosłupa, ponie-

waż korzystanie z kijków sprala,

że taka aktywność fizyczna jest

bezpieczniejsza nawet niż zwy-

kły spacer.

- Dzięki niezwykłej prostocie

Nordic Walking możemy treno-

wać codziennie, co drugi dzień

czy raz w tygodniu, tak często jak

mamy na to ochotę. Do najważ-

niejszych zalet Nordic Walking

należą: poprawa wydolności krą-

żeniowo – oddechowej oraz du-

że zużycie energii, co powoduje

spalanie kalorii i w efekcie utra-

tę zbędnych kilogramów – tłu-

maczy Grzegorz Nieurzyła. Co

ważne, Nordic Walking jest od-

powiednią formą sportu nawet

.

DODATEK TURYSTYCZNY BESKIDY - 07.2012„Szlaki Smaków

s. 3

DODATEK TURYSTYCZNY BESKIDY - 07.2012

Reklama

dla osob z wyraźną otyłością – w

tym przypadku z ratunkiem zno-

wu przychodzą kijki, które znacz-

nie odciążają stawy i sprawiają,

że podczas treningu uzyskują

oni stabilność postawy. W całych

Beskidach jest wiele możliwych

tras, które nadają się do uprawia-

nia Nordic Walking, część z nich

są wręcz wymarzona do takiej

aktywności. W samym Ustroniu

znajdują się trzy oznakowane tra-

sy, od najprostrzej po nieco bar-

dziej wymagające, a oprócz tego

na odkrycie czekają kolejne.

AD

30 metrów nad ziemią

„ ODKRYWANIE Ustronia s. 4

DODATEK TURYSTYCZNY BESKIDY - 07.2012

Nowa atrakcja Ustronia zapiera dech w piersiach – dosłownie! Spróbowali-śmy osobiście i już wiemy, że na katapultę wrócimy nie raz. Adrenalina, emocje, a zupełnie przy okazji pięk-ne widoki z 30 metrów nad ziemią – to właśnie gwaran-tuje Katapulta, która sta-nęła przy ulicy sportowej w Ustroniu.

25 metrowa konstrukcja stanęła przy ulicy sportowej w Ustor-niu, za Karczmą Wrzos, nieopo-dal Bulwarów Wiślanych. Dwa słupy, miedzy którymi rozpo-ścierają się liny, to Katapulta – urządzenie, które w sekundę jest w stanie wystrzelić człowieka na wysokość trzydziestu metrów. –Takie katapulty podejrzałem podczas podróży po Bułgarii, skoczyłem i od razu się zako-chałem. Powiedziałem sobie, że w Ustroniu też musi taka po-wstać – tłumaczy Nikolaj Don-czew, który jak widać z po-wodzeniem przeniósł pomysł z Bułgarii do Polski. Obecnie katapulta już działa, a pierwsi śmiałkowie już skaczą. –Nie-którzy wracają i skaczą drugi,

czy trzeci raz. To niesamowita adrenalina, a przy okazji zupeł-nie bezpieczna rozrywka – mówi Donczew.

My spróbowaliśmy i jesteśmy za-chwyceni. Polecamy wszystkim, którzy chcą poczuć przestrzeń i ogromną dawkę adrenaliny. AD

Reklama

www.czantoria.net