Czytanie strony literackiej PoEzji Londyn w TPO. Aleksy Wróbel, Franka De Mille
-
Upload
adam-siemienczyk -
Category
Documents
-
view
214 -
download
2
description
Transcript of Czytanie strony literackiej PoEzji Londyn w TPO. Aleksy Wróbel, Franka De Mille
11 Nr 40(123) / 1 - 7 November 2011
REKLAMA
Dotknięcie (...) co za- poznaje ze strukturą sznu- ra… Nie każdy z nas
ma odwagę świadomego od- bioru trudnej rzeczywistości. Najłatwiej uciec w zaprzeczenie lub bezmyślność. I nie chodzi tu o cierpienie jako sens życia. Jest to dotknięcie prawdy. Tu przejawia się świadomość - choć nie łatwa - dająca podstawy do samostanowienia. Tu po- jawia się pytanie - czy jest się naznaczonym, czy obdarzonym?
„Doznałem prawa ciążenia, co tak boleśnie uzmysławia pojęcie pionu”. Nauka świata poprzez doświadczenie. Zewnętrzność doświadcza. Jednak jest wy- czuwalne uczestnictwo w tym, co się wydarza. Zawsze można pozwolić, by życie przepływało obok - nie doświadczać go. Świat dla wszystkich jest bowiem taki sam, a tylko nieliczni wchodzą z nim w interakcję. Nie pozna prawa ciążenia ten, kto nie realizował pragnienia wzlotu. Działanie i poznawanie. Funkcjonowanie pośród sił, które okazują się być wcześniej nierozpoznane, nieoczekiwane; które zapoznają nas ze światem w bolesny sposób.
„Nie wiesz, (...) najważ- niejszego, bo nigdy nie byłeś trędowatym”. Tu dotykamy miejsca, które jest pozycją na świadome bycie. Można być wykluczonym, słabym, bez- powrotnie naznaczonym, a jed- nak mimo wszystko żyć. Czło- wiek jest tym, czym siebie
uczyni. Trzeba tylko podjąć trud życia. Nie musi być to łatwe. Nie oto jednak chodzi. Uroda i pełnia kryje się w autentyczności bycia. Bycie trędowatym jest czymś, co w jakiś sposób jest od nas niezależne.
„Mój bohater jest Adamem i Ewą. Samotnie walczy przed bramą raju o swą godność”. Podjęcie walki, samotność - to tylko początek. Odzyskana godność daje bowiem możli- wość samostanowienia, jak również zbliżenia się do dru- giej osoby. Podjęcie trudu codzienności, mimo doświad- czenia, które mogłoby być niszczące daje możliwość prze- żywania pełni życia - a ta właściwa jest tylko wtedy, gdy dzielona jest z kimś innym. W przestrzeni konieczności pojawia się sfera wolności. Okazuje się, że można stworzyć miejsce na wrażliwość. Czerń i biel nie musi dominować. Szarość, wszystko co jest po-
między granicami jednoznacz- ności pozwala na pełniejszy odbiór świata. To jednak tyl- ko początek. Tu pojawia się miejsce na kolor. Barwy życia. Intymność.
„W pieszczocie twoich ust ukryty jest kolor nieba. Chaber i błękit przenikają skórę warg i wypełniają po brzeg moje serce”. Znika zawirowanie świa- ta. Pojawia się ufność. A raczej ufność stwarza. Możliwość przy- jęcia poprzez oddanie. Walka stoczona po to, by być z tą drugą osobą. By choć na chwilę mieć poczucie całkowitego złączenia. Sens bytu znaleziony w świadomości, że można być z kimś. Świat to my. To jest najważniejsze. Wszystko inne to zewnętrzności. Bliskość, świa- domość jej istnienia jest ese- ncją. Tu nie trzeba walczyć, udawać. Tu pojawia się by- cie. O tym mówi Aleksy Wró- bel, poeta.
„Usiądziesz obok. Ujmę twoją dłoń i poproszę Boga o śmierć”.
poezja loNdyN
wiersz
MYŚLISZ, ŻE DUŻO WIESZ
Myślisz, mój przyjacielu,że dużo wiesz.
Posiadłeś wiedzę z tysiąca książek.Od morza do morzadoświadczyłeś życia.
Słuchałeś pilniekogo trzeba.
Nie wiesz, przyjacielu najważniejszego,
bo nigdy nie byłeśtrędowatym.
Autor: Aleksy Wróbel
AdAm Siemieńczyk
[email protected] 7939 965 569
Czerń, biel, szarośćJaka prawda kryje się w strukturze sznura? Czy stawiany do pionu musi być pionkiem? Jaką grę prowadzi GRAwitacja?
fot.
Alek
sy W
róbe
l - a
utor
: Ada
m O
buch
owic
z