Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

14
MARIUSZ BARANOWSKI Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym WST^P Niniejsze opracowanie ma na celu - w wielkim skrocie - ukazanie problemu apro- priacji (tj. zawlaszczania) szans zyciowych w tzw. kapitaUzmie informacyjnym'. Postuzylem si^ weberowskimi terminami zarowno zawlaszczania {Appropration, Aneignungjyjak i szans zyciowych^ {Lebenschancen) nie bez przyczyny. Otoz, uwaga zostanie zwrocona ku zagadnieniom ekonomicznych i spolecznych szans zyciowych w jednym z obszarow spoleczenstwa informacyjnego albo - jak chc^ niektorzy - spoleczenstwa sieci'. Chodzi przede wszystkim o poziom gospodarki, st^d tytulowy^ kapitalizm informacyjny. Przy okazji pojawi si^ sposobnosc chocby cz^stkowej analizy „nowej gospodarki" (Castells 2003: 77) z perspektywy klasycznych kategorii sluz^cych do opisu spoleczenstw kapitaUstycznych (przy calym szeregu ograniczeh owych narz^dzi). Innymi slowy, nadrzfdnym celem tego szkicu jest sprowadzenie ogolnej analizy kapitalizmu informacyjnego do koncepcji zroznicowania spo- ' Pomimo iz rozne okreslenia „nowej" rzeczywistosci spoleczno-ekonomicznej b^d^ stosowane w tym tekscie zamiennie, powinno bye oczywiste, ze istnieje scisla linia demarkacyjna oddzielaj^ca informacj§ (i spoleczenslwo informacyjne) od wiedzy (i spoleczenstwa wiedzy). Poj^ciem nadrz^d- nym jesl poj^cie wiedzy w tym scnsie, iz kazde spoleczei'istwo wiedzy jesl takze spoleczenstwem informacyjnym, natomiast zaleznosc ta nie jest odwrotna, podobnie jak nie da si^ sprowadzic poj^cia wiedzy li tylko do informacji. ' Odnosnie weberowskiego poj^cia szans zyciowych warlo zwrocic uwag^ na prac^ Dahrendorfa (1979: 28 i n.), a takze uwagi samego Webera, ktory podkreslal, iz z perspektywy osob nieb^d^cych posiadaczami „prawo i adminislracja maj^ naturalnie stuzyc wyrownaniu ekonomicznych i spolecz- nych szans zyciowych w stosunku do posiadaj^cych" (2002: 710-711). W najnowszej literaturze poswi^conej tytulowej problematyce badacze coraz cz^sciej poslu- guj4 si§ terminem network society, przeciwstawiaj^c mu inne okreslenia. Ma to swoje merytorycznc uzasadnienie szczegolnie z perspektywy socjologicznej i ckonomicznej (zob.: Fukuyama 1997). W ni- niejszej pracy terminy takie, jak spoteczeristwo sieciowc, informacyjne, nowa ekonomia itp. b^d^ uzywane zamiennie, co podyktowane jest zwyklq pragmatyk^. Otoz, pisz^cy te slowa b^dzie odnosil si^ do wielu prac roznych autorow, ktorzy preferuj^ odmienne terminologie, co przy zalozeniu scisic okre.slonych definicji, wymagaloby ciagtego redefiniowania poszczegolnych terminow do innych ich odpowicdnikow. Mogloby to doprowadzic do utraty z pola widzenia tytulowcgo zagadnienia.

description

Baranowski Mariusz. 2009. Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym [w:] Podemski Krzysztof (red.). Spór o społeczne znaczenie społecznych nierówności. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM, ss. 135-148.

Transcript of Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Page 1: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

MARIUSZ BARANOWSKI

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym

WST^P

Niniejsze opracowanie ma na celu - w wielkim skrocie - ukazanie problemu apro-priacji (t j . zawlaszczania) szans zyciowych w tzw. kapitaUzmie informacyjnym'. Postuzylem si^ weberowskimi terminami zarowno zawlaszczania {Appropration, Aneignungjyjak i szans zyciowych^ {Lebenschancen) nie bez przyczyny. Otoz, uwaga zostanie zwrocona ku zagadnieniom ekonomicznych i spolecznych szans zyciowych w jednym z obszarow spoleczenstwa informacyjnego albo - jak chc^ niektorzy -spoleczenstwa sieci'. Chodzi przede wszystkim o poziom gospodarki, st^d tytulowy^ kapitalizm informacyjny. Przy okazji pojawi si^ sposobnosc chocby cz^stkowej analizy „nowej gospodarki" (Castells 2003: 77) z perspektywy klasycznych kategorii sluz^cych do opisu spoleczenstw kapitaUstycznych (przy calym szeregu ograniczeh owych narz^dzi). Innymi slowy, nadrzfdnym celem tego szkicu jest sprowadzenie ogolnej analizy kapitalizmu informacyjnego do koncepcji zroznicowania spo-

' Pomimo iz rozne okreslenia „nowej" rzeczywistosci spoleczno-ekonomicznej b ^ d ^ stosowane w t y m tekscie zamiennie, powinno bye oczywiste, ze istnieje scisla l inia demarkacyjna oddzielaj^ca informacj§ ( i spoleczenslwo informacyjne) od wiedzy ( i spoleczenstwa wiedzy). Poj^ciem nadrz^d-n y m jesl poj^cie wiedzy w t y m scnsie, iz kazde spoleczei'istwo wiedzy jesl takze spoleczenstwem informacyjnym, natomiast zaleznosc ta nie jest odwrotna, podobnie jak nie da si^ sprowadzic poj^cia wiedzy l i tylko do informac j i .

' Odnosnie weberowskiego poj^cia szans zyciowych warlo zwrocic uwag^ na prac^ Dahrendorfa (1979: 28 i n.), a takze uwagi samego Webera, k t o r y podkreslal, iz z perspektywy osob nieb^d^cych posiadaczami „prawo i adminislracja maj^ naturalnie stuzyc w y r o w n a n i u ekonomicznych i spolecz-nych szans zyciowych w stosunku do posiadaj^cych" (2002: 710-711).

W najnowszej literaturze poswi^conej tytulowej problematyce badacze coraz cz^sciej poslu-guj4 si§ terminem network society, przeciwstawiaj^c m u inne okreslenia. M a to swoje merytorycznc uzasadnienie szczegolnie z perspektywy socjologicznej i ckonomicznej (zob.: Fukuyama 1997). W n i -niejszej pracy terminy takie, jak spoteczeristwo sieciowc, informacyjne, nowa ekonomia i tp. b ^ d ^ uzywane zamiennie, co podyktowane jest zwyklq pragmatyk^. Otoz, pisz^cy te slowa b^dzie odnosi l si^ do wielu prac roznych autorow, ktorzy preferuj^ odmienne terminologie, co przy zalozeniu scisic okre.slonych definic j i , wymagaloby ciagtego redefiniowania poszczegolnych terminow do innych ich odpowicdnikow. Mogloby to doprowadzic do utraty z pola widzenia tytulowcgo zagadnienia.

Page 2: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

136 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

lecznego na poziomie mi^dzy- i wewn^trzpanstwowym (inaj^c swiadomosc, ze wspolczesne struktury socjoekonomiczne nie podlegaj^ tak prostej systematyza-cji). Nawet pobiezna analiza tego, co okresla si^ jako kapitalizm informacyjny czy szerzej spoleczehstwo informacyjne albo sieciowe, dotyczy „walki" o lepsz^pozycj? w socjoekonomicznej hierarchii dost^pu do wladzy, prestizu i bogactwa, ktore mog^ bye ujmowane wspolnie b^dz indywidualnie. St4d przydatnosc bardzo „pojemnego" poj^ciaapropriacji, rozumianego jako wyl^czanie (tj. pozbawianie) innych sposrod pewnych mozliwosci (szans). „Pojemnego", gdyz dotycz^cego szerokiego spectrum mozliwosci (od najbardziej trywialnych po jak najbardziej istotne, np. z punktu widzenia wymiernych korzysci ekonomicznych). Max Weber w swojej monumen-talnej pracy Wirtschaft und iJesellschaft, opisuj^c stosunek spoleczny w dwoch jego wariantach, t j . otwartym i zamkni^tym na zewn4trz, zauwazyl, ze

[ . . . ] zamkni^ty stosunek spoleczny moze gwarantowac jego uczestnikom zmonopolizowane szanse a) w sposob wolny lub b) moze regulowac albo racjonowac ich rozmiar i rodzaj, moze tez c) umozliwiac jednostkom lub g r u p o m ich trwale, wzgl^dnie lub calkowicie niezbywalne zawlaszczenie (zamknii^cic wewn^trzne) (Weber 2002: 32-33).

St^d rozwazana kwestia dotyczy stosunkow spolecznych w obr^bie tzw. kapi­talizmu informacyjnego, l^cznie z konsekwencjami, jakie wprowadza nowy para-dygmat technologii teleinformatycznych na poziomie mikro, mezzo i makro.

E-GOSPODARKA, CZYLI NOWA GOSPODARKA SIECIOWA

Refleksja nad now^ rzeczywistosci^, stymulowan^ przez tzw. technologic infor-macyjno-komunikacyjn4 (Krzysztofek 2006: 22), posiada swoich i zwolennikow, i przeciwnikow. Jednoczesnie nalezy miec swiadomosc, iz owa technologia przestala bye l i tylko medium komunikacyjnym, staJ4c siq swoistym fenomenem spolecznym w szerokim tego slowa znaczeniu. Manuel Castells w swoim trzytomowym dziele TJte Information Age: Economy, Society and Culture^ oraz innych pracach (2003) posluguje si^ terminem e-gospodarka, przez ktore rozumie:

[ . . . ] kazde przedsi^wzi^cie gospodarcze, ktorego decyduj^ce funkcje w zakresie zarz^dzania, finansow, innowacyjnosci , produkc j i , dystrybucj i , sprzedazy, stosunkow mi^dzy pracownikami i kontaktow z kl ientami s^ realizowane w glownej mierze za pomoc^ Internetu (albo innych sieci komputerowych), niezaleznie od rodzaju zwi^zku mi(;dzy wir lualna a fizyczn^ strong ftrmy. Uzywajijc Internetu jako podstawowego srodka komunikac j i i przetwarzania informacj i , f irma czyni siec swoJ4 f o r m | organizacji (Weber 2003: 79).

Istotnym pozostaje fakt, ze dotychczasowe formy gospodarowania wci4z istnieJ4, choc pod wplywem nowego rodzaju praktyk rowniez one zostaJ4 systematycznie

' Ta praca Manuela Castellsa jest porownywana do Gospodarki i spoleczenstwa Maxa Webera (Calabrese 1999: 172-173), natomiast do ksi^zki Castellsa przyrownuje siq Vie Wealth of Networks Benklera (Plociennik 2008: 9) .

Page 3: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 137

przeksztakane lub same si? przeksztalcaj^ (pod wplywem tzw. inteligentnych pro-gramow komputerowych), by bye bardziej konkurencyjnymi. Z punktu widzenia ekonomii kluczowym wydaje si^ bye zagadnienie stosowalnosci modeli ekonomicz­nych do nowej rzeczywistosci, co sugerowaloby przydatnosc tradycyjnych narz^dzi do analizy (po)nowoczesnych zjawisk. David Begg i jego wspolpracownicy (2007: 432) wyrazaj4 to nast^puj^co:

Gospodarka oparta na informac j i wydaje si^ bye zupelnie n o w y m zjawiskiem, ale okazuje si^, ze jest doskonal^ ilustracj^ uniwersalnosci praw ekonomii .

Wedlug pisz^cego te slowa termin „nowa gospodarka sieciowa" (ktorego zreszt^ sporadycznie uzywa Castells) lepiej oddaje sens modnego okreslenia E-conomy (Zysman, Weber 2004), poniewaz jednoczesnie zwraca uwag^ na dwa aspekty nowej gospodarki. Po pierwsze jest to „sieciowosc" w tradycyjnym (socjologicznym czy dokladniej socjoekonomicznym) znaczeniu (Lovaglia 2006), a po drugie - przy-miotnik „nowa" konotuje wplyw technologii informacyjno-komunikacyjnej. St^d uwaga Krzysztotka (2006: 22), iz „sieci komputerowe s znakomit^ ekstensj^ sieci spolecznych [M.B.]".

W tym podwojnym znaczeniu poj^cia sieci (siec jako rodzaj powi^zaii mi^dzy szeroko rozumianymi jednostkami, ktore to powi^zania s^ (a) niezaposredniczone i (b) zaposredniczone przez ICTs") nalezy takze rozumiec twor przedsi^biorstwa sieciowego, t j . de facto dominuJ4C4 form^ organizacyjn^ funkcjonuJ4C4 w globalnej gospodarce informacyjnej^ Spraw4 odr?bn4 i niebcd4C4 przedmiotein tego opra-cowania jest potoczna recepcja utozsamiaJ4ca tak uj^te przedsi^biorstwa raczej z wariantem zaposredniczonym teleinformatycznymi technologiami.

PRZEDSItBIORSTWO SIECIOWE

Anthony Giddens (2007: 74) utrzymuje, iz

[...] g lownym motorem^/oba/izflc/; [M.B.] jest rozwoj technik informacyjnych i telekomunikacji , k tory przyczynil si^- do wzrostu tempa i zakresu interakcji mi^dzy l u d z m i na calym swiecie.

Ma to realne przelozenie na struktury ekonomiczne, ktore niejako wymuszaJ4 „uela-stycznienie procesow produkcji i wzorow organizacji, wchodzenie w partnerskie uklady z innymi firinami i udzial w swiatowych sieciach dystrybucji"(Giddens 2007: 76). Tak zarysowane wymogi ze strony nowej gospodarki 54 spelniane za pomoc4 modelu przedsi^biorstwa sieciowego. Ten ostatni to nic innego, jak

" ICTs, to skrot od angielskiego t e r m i n u Information and Communication Technologies. Manuel Castells odroznia gospodark^ swiatow^, czyli tak;}, w ktorej „akumulacja kapitalu do-

konuje si§ w swiecie" (2007: 107) od gospodarki globalnej, ktorej „gl6wne elementy sktadowe maj^ instytucjonalnij, organizacyjna i technologic7,ni| zdolno.sc dzialania jako calosc w czasie rzeczywistym lub wybranym, w skali planety".

Page 4: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

138 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

[ . . . ] struktura organizacyjna zbudowana wokot projektowgospodarczych realizowanych przez wspolpracujijce ze sob^ rozne cz^sci roznych firm Iworz^cych siec pol^czeri na czas realizowa-nia danego projektu i zmieniaj^cych konliguracj^ tych sieci przy wdrazaniu kazdego nowego projektu (Castells 2003: 80).

Mozna wtasciwie mowic o k i l k u poziomach „usieciowienia" tradycyjnych przedsi^biorstw. Pierwszym z nich bylaby po prostu ..wewn^trzna decentraUzacja" (Castells 2003: 80), t j . splaszczenie hierarchicznej budowy duzych organizmow, jak imi s^ bez w^tpienia korporacje. Nie jest to zupelnie nowa praktyka, ponie­waz przykladowo w japonskiej odmianie kapitalizmu tego rodzaju procesy byly aplikowane jeszcze przed er^ tzw. paradygmatu technologii informacyjnej (zob.: Baranowski 2007).

Drugi poziom to taka kooperacja w obr^bie malych i srednich przedsi^biorstw, by byly one w stanie konkurowac z wielkimi graczami w rodzaju wspomnianych korporacji. Nast^pny poziom to integracja w jedn^ siec owych malych i srednich firm z jednostkami duzych korporacji i w kohcu - alianse strategiczne mi^dzy duzymi graczami i ich sieciami pomocniczymi (Castells 2003: 80).

Latwo sobie uswiadomic tego rodzaju „pajcczync" i jeszcze latwiej utozsamic model sieciowy przedsi^biorstwa ze zwyklymi powi4zaniami mi^dzy firmami. Jak zauwaza Castells (2003: 80-81):

[ . . . ] przedsi^biorstwo sieciowe nie jest ani sieci^ przedsi^biorstw, ani w e w n ^ t r z l i r m o w q or­ganizacji} sieciowy. Jest to raczej sprawny urzqd gospodarczy powolany do nadzoru realizacji okreslonych projektow przez sieci o roznym sktadzic i pochodzeniu: „to siec jesl przedsi^bior-stwem". Choc firmy wci^z sij p o d m i o t a m i akumulac j i kapitalu, praw wlasnosci (zazwyczaj) i strategicznego zarz^dzania, dzialalnosc gospodarcza jest prowadzona przez powolane ad hoc sieci. Sieci te charakteryzuj4 sii^ elastycznosci^ i mozl iwosc iami przystosowawczymi, jakich wymaga globalna gospodarka poddawana nie slabngccj presji innowacyjnosci i dopingowana przez szybko zmieniaj^ce si^ wymagania.

Dlatego - juz we Wst^pie (zob. przyp. 3) - zasygnalizowalem szczegoln^ rol^ sieci i spoleczenstwa sieciowego we wspokzesnym dyskursie naukowym. Okazuje si^ bowiem, ze trudno byloby zrozumiec specyfik^ kapitalizmu w czasach bardzo szybko rozwijaj^cych si^ technologii informacyjno-komunikacyjnych bez uwzgl^d-nienia zmian, ktore zaszly w strukturze funkcjonowania samych firm.

KAPITALIZM INFORMACYJNY

Chc^c zaobserwowac procesy apropriacji szans zyciowych we wspokzesnym swie­cie, wystarczyloby poprzestac na w miar^ klarownym rozumieniu mechanizmow nowej gospodarki sieciowej i samych przedsi^biorstw sieciowych. Zdaje si^, ze tak w ogole caly 6w nowy paradygmat technologii informacyjnej obarczony jest nadmiarem przeroznych terminow denotuj^cych te sama zjawiska. Socjologowie

Page 5: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 139

- z drugiej strony - zwracaj^ uwag^ na brak adekwatnego j^zyka ich dyscypliny w kontekscie nowej rzeczywistosci, przywoluj^c przykiady takich deskrypcji, jak „glokalizacja" „chaorder", „fragtegracja" itp. Nie wazne, z ktorej strony na to spoj-rzymy (nadmiar roznych okresleii tych samych zjawisk versus nieprzystawalnosc klasycznych terminow do nowych procesow), istotne jest, ze „istnieje potrzeba nowego j^zyka i to staje si^ juz widoczne" (Krzysztofek 2006: 38).

Sam termin informational capitalism (Manuel Castells i Christian Fuchs) wspolistnieje z information capitalism (Tessa Morris-Suzuki), z digital capitalism (Dan Schiller) lub knowledge capitalism (Alan Burton-Jones), by wymienic tylko kilka z nich. Jest to sprawa wtorna, ktorym terminem si^ poslugujemy, jezeli kazdy odnosi si^ do dobrze zdefiniowanego skrawka rzeczywistosci. Faktem natomiast jest, iz termin „spoleczeiistwo informacyjne" (po raz pierwszy uzyte w 1963 r. przez Japoiiczyka Tadao Umesao: joho shakai) jest w powszechnym uzyciu (podobnie zreszt^ jak np. spoleczeristwo sieciowe).

Co zatem sklada si^ na kapitalizm czy - jak wol^ niektorzy - spoleczenstwo informacyjne? S4 to nast^puj^ce cechy (Castells 2007: 79-80):

a) informacja jest najwazniejszym surowcem, b) wszechogarniaj^cy wplyw nowych technologii, c) logika sieciowa, d) elastycznosc, e) technologiczna konwergencja czy dokladniej „postcpuJ4ce wl^czenie si^

poszczegolnych technologii w wysoce zintegrowany system«, w ramach ktorego stare, oddzielne technologiczne procedury staj^ si^ doslownie nieodroznialne" (Castells 2007: 80).

Pierwszym wyznacznikiem kapitalizmu informacyjnego jest - co wydaje si^ oczywiste - informacja. Ten wlasnie aspekt nowej rzeczywistosci najbardziej prze-mawia do wyobrazni badaczy zjawisk spolecznych, przyzwyczajonych do wymier­nych, w znaczeniu namacalnych, rezultatow ery industrialnej.

Drugi element dotyczy upowszechnienia nowych technologii na niespotykan^ dot4d skal?, co oznacza, ze S4 one stosowane - wlasciwie - w kazdej dziedzinie zycia. Moze dlatego ta agresywna i szeroko zakrojona hegemonia nowych techno­logii doprowadzila do reaktywowania (na relatywnie niewielk^ skal?) klasycznych sposobow produkcji niektorych towarow (wszakpopyt na rzadkie i niepowtarzalne dobra tworzy szczegolny rodzaj konsumpcji).

Trzecia cecha, czyli sieciowa logika, jest „potrzebna do strukturowania tego, co niestrukturowane, przy jednoczesnym zachowaniu elastycznosci, poniewaz to, co niestrukturowane, jest sil^ nap^dow^ innowacji w dzialalnosci ludzkiej"(Castells 2007: 79).

Kolejny czynnik okreslony zostai jako elastycznosc czy „zdolnosc do rekonfi-guracji" (Castells 2007: 80), co stanowi niezb^dne ogniwo harmonizuj^ce t? wielk^ zlozonosci relacji sieciowych w kapitalizmie informacyjnym. Ale rzeczywistosc nie

Page 6: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

140 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

jest tak idealna, by mozna bylo przypisac spokczenstwu informacyjnemu tylko i wyl^cznie pozytywne atrybuty, ktore d^z^ do nieinwazyjnego pol^czenia niezli-czonej liczby komponentow w jedn^ spojn^ calosc. Kazdy z omawianych aspektow (l^cznie z nast^pnym) moze ( i tak dzieje si? w rzeczywistosci) stuzyc rowniez pewnym okreslonym celom, na przyklad zawlaszczaniu okreslonych szans. St^d autor Spoleczenstwa sieci cytuj^c GeolFa Mulgana zauwaza, iz „sieci nie s tworzo-ne wyl^cznie do komunikacji , lecz takze do zdobywania przewagi - wykluczania z komunikacji [outcommunicate]" (Castells 2007: 80).

Ostatni punkt dotyczy technologicznej konwergencji, ktora „prowadzi do coraz scislejszego wzajemnego uzaleznienia, zarowno materialnego, jak i metodologicz-nego, rewolucji biologicznej i mikroelektronicznej" (Castells 2007: 80-81).

APROPRIACJA SZANS ZYCIOWYCH W NOWEJ RZECZYWISTOSCI

Nie jest moim celem rozstrzygni^cie kwestii, czy tzw. kapitalizm informacyjny jest tworem zupelnie nowym. Nie pragn? takze spekulowac nad zagadnieniem rewolu­cji, tudziez ewolucji obecnego spoleczenstwa informacyjnego (choc w zasadzie nie ma zupelnej ucieczki w idealnie indyferentne stanowisko). Zdaje si?, ze entuzjasci technologii informacyjno-komunikacyjnej woleliby postrzegac nowe rozwi^zania jako zupelnie unikatowe, w zaden sposob nieprzystaj^ce do poprzednich praktyk spoleczno-gospodarczych. Natomiast sceptycy podnosz^ argumenty na rzecz tezy, ze wprawdzie zmiana jest duza, ale jest ona skutkiem intensyfikacji mechanizmow komu-nikowania, produkcji, handlu itp. poprzez zastosowanie nowych technologii. Pierwsi broni^ opinii na temat rewolucyjnosci zmian, a ich oponenci na temat ewolucji tychze.

Kwestia, ktor^ pragn? poruszyc, jest zwi^zana z tytulowym zawlaszczaniem szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym. Stanislaw Kozyr-Kowalski (1977: 124) podkreslal, iz

[ . . . ] zasadniczym elementem apropriacj i szans zyciowych jest [ . . . ] dla Webera wykluczenie innych, pozbawianie innych korzystania z tych szans.

Jakkolwiek poj^cie apropriacji nie b?dzie utozsamiane przeze mnie z wlasnosci^, to uzyte zostanie w zaprezentowanym znaczeniu.

Kolejna sprawa dotyczy zakresu apropriacji szans zyciowych. W tym szkicu zaproponuj? dwie jego odmiany. Po pierwsze, zawtaszczanie szans zyciowych w ob-r?bie danego spoleczenstwa, ktore zwiijzane jest nierozerwalnie z podzialem pracy. 1 po drugie, apropriacja szans zyciowych z perspektywy podzialu swiatowego czy, uzywaj^c okreslenia Castellsa (2003: 275 i n.) z Galaktyki Internetu - „cyfrowy po-dzial z globalnej perspektywy". Pami^tac nalezy, ze samo poj?cie apropriacji moze dotyczyc - o czym byla juz mowa - najrozniejszych kwestii, nawet tak banalnych, jak zajmowanie miejsca w okreslonym rz?dzie w filharmonii.

Page 7: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 141

UjECIE W^ZSZE

Przede wszystkim powinnismy zwrocic uwag?, ze apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym jest analogiczna do sytuacji znanej z systemu spo-leczno-ekonomicznego „przedinformacyjnego". Juz z pobieznej analizy zroznico­wania spoiecznego w „nowej gospodarce" wynika, ze choc jest cos na rzeczy, by traktowac owij „now4' rzeczywistosc spoleczno-gospodarcz^ jako odmienn4 jakosc, to wszelkie podziaty spoteczne przebiegaj^ wzdluz dobrze znanych kryteriow (wiek, wyksztalcenie, miejsce zamieszkania, wykonywany zawod itp.) . Nawet okreslone elementy kulturowe (dotycz^ce np. kompetencji j?zykowych), b^d^ce pochodn^ wielu innych czynnikow, pozwalaj^ dokonac podzialu uzytkownikow Internetu na „technoelity" i „masy" (Juza 2006: 43-76), co budzi jednoznaczne skojarzenia z analizij mi?dzy innymi Pierre'a Bourdieu, nieosadzon^ przeciez w informacyjnym paradygmacie.

Marshall McLuhan (2001: 213) moglby dodac, ze „przekazem kazdego srodka czy techniki jest zmiana skali, tempa lub formy, jaka za posrednictwem danego srodka ksztaltuje si? w okreslonym spoleczehstwie". Jednoczesnie mozna zauwazyc, ze wlasnie ta skala zmian, to tempo tworzy zupelnie i n n ^ jakosc, prowadz^ do zgola odmiennych rozwi^zari, ktore jawnie przekraczajij rozwi^zania „przedinfor-macyjnego" swiata (ciekawe przykiady firm takich, jak Cisco Systems, Dell, Nokia, Zara znalezc mozna w pracy Castellsa (2003), a zupelnie inne formy wspolpracy w ksi^zce Tapscotta i Williamsa (2008)).

Posluzymy si? kilkoma przykladami ilustruj^cymi tez?, ze elementy socjologicz­nej koncepcji zroznicowania spoiecznego maj^ peine zastosowanie do warunkow kapitalizmu informacyjnego. Naturalnie moze zmieniac si? szyk niektorych katego­r i i , pewne cechy mog^ bye wazniejsze od innych, ocena danych warunkow inna niz 40 czy nawet 10 lat temu. Jednak kategorie pozostaje te same i wedlug nich mozna roznicowac takze to nowe informacyjne spoleczehstwo. Oto kilka egzemplifikacji, ktore b?d4 tylko pobieznie rozpatrzone w oderwaniu od innych przykladow^.

Zacznijmy od wieku. Kazimierz Krzysztofek (2001: 14) powoluj^c si? na Margaret Mead twierdzi, ze „wkraczamy w kultur?, w ktorej nic nie jest wazne na dlugo, w ktorej rodzice ucz^ si? od dzieci pewnych kompetencji, zeby przetrwac bez szokow do koiica swoich dni". Edwin Bendyk (2004: 30) dodaje, ze „w Finlandii swego czasu zatrudniono pi?c tysi?cy uczniow, by przeszkolili swoich belfrow, by i m wytlumaczyli, co to jest komputer i Siec". Na koniec reasumuje: „pozbawione hierarchii i autorytetow dziecihstwo przestaje bye dziecihstwem".

Ostatnie zdanie autora ksi^zki Antymatrix zdaje si? bye nazbyt „dramatyczne", by nie powiedziec „tragiczne" w swoim przekazie. Z faktu, ze dzieci szybciej chlon^

' Konstruujac badanie empiryczne, nalezaloby post^powac bardziej systematycznie, ale celem niniejszego opracowania jest tylko proba pokazania, ze elementy socjologii i ekonomii nadaj^ si^ do penetracji „nowego" terenu badawczego (nawet wbrew o p i n i o m niektorych socjologow).

Page 8: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

142 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

nowosci technologiczne, nie wynika, azeby ktokolwiek pozbawial je hierarchii, autorytetow czy w ogole dzieciristwa. Przeciez nie tak dawno, gdy coraz wi?cej osob zacz^lo si? ksztalcic, sytuacja byla analogiczna - cz?sto niewyksztalceni rodzice wysylali swoje dzieci na studia, ale sk^d pomysl zaniku hierarchii czy autorytetow? Ten tok myslenia bardzo przypomina now^ lini? argumentacji, w ktorej obarcza si? telewizj? i Internet za cale zlo tego swiata (czasami dorzuca si? gry komputerowe). A przypomnijmy sobie z lekcji historii (tej najnowszej) czy przegl^du prasy sprzed ery telewizji i Internetu, czy sytuacja byla tak sielankowa, zanim pojawily si? te „straszne" zdobycze techniki. Na pewno z punktu widzenia socjoekonomicznego mlode pokolenie ma wi?cej atrybutow do zawlaszczania szans zyciowych w „nowej" rzeczywistosci niz ich rodzice czy dziadkowie (mam na mysli perspektyw? mi?dzypokoleniow4). Natomiast w p l y w ma na to sze-reg czynnikow, wsrod ktorych znajduj^ si? zmiany systemu ksztaicenia, a nade wszystko powszechna dost?pnosc nowych technologii, ktore towarzysz^ mlodym ludziom od dzieciristwa.

Z perspektywy stride gospodarczej ciekawym przykladem apropriacji szans zyciowych (ekonomicznych i spolecznych) jest obszar duzych korporacji. Mowi si? tu o standaryzacji i algorytmizacji' pracy szeregowych pracownikow i - na drugim koricu - nierutynowych zadaniach kadry zarz^dzaj^cej. Co do tej ostatniej Charles Jonscher (2001: 249) zauwaza:

Prezydent, na przyklad Exxon Corporat ion, zaprz^ta sobie umysl zestawem problemow zupelnie nierutynowych z tej prostej przyczyny, ze wobec takiej presji odpowiedzialnosci i majijc do dys-pozycji takie srodki , wszystko, co chocby tylko pachnic r u t y n ^ czy opiera si^ na regulatninach. jest przesylane daleko w do! organizacyjnej piramidy.

Z powyzszego wynika, ze twor okreslany jako e-gospodarka oparty na e-przed-si?biorstwach wprowadza now^ struktur? zatrudnienia. Ale czy jest to prawdziwe novum? Czy podzial pracy w duzych firmach nie przybieral analogicznych cech juz wczesniej? Czy perspektywa nowej ekonomii instytucjonalnej, z teori^ agencji jako jej skladow^, nie zmienila optyki patrzenia na stosunekpryncypal-agent w rownie zaskakuj^cy sposob?

Technologia pomaga usprawnic proces szeroko rozumianej „produkcji", po-maga takze kontrolowac zarowno pracownikow najnizszego, jak i zarz^dzaj^cego szczebla przez wyzej postawionych w hierarchii danej korporacji . Krzysztofek (2006: 33) mowi o

[...] zwi(;k.szajacej si«; k o n l r o l i , stosowanym na coraz szersz4 skal(; m o n i t o r i n g u i syslemami ochrony oraz tak zwanym dyskretnym zarzqdzaniu micromanagcment.

" Przytaczana praca Kazimierza Krzysztotka (2006: 35) broni tezy, ze „algorytmizacja post^-powania ludzi to po prostu koniccznosc. Chodzi o przewidywalnosc, obron^ przed chaosem, zapa-nowanie nad Multitude. Bez algorytmow spoleczenstwa nie poradzilyby sobie z pot^znym efektem synergicznym wolnosci indywidualne j i narz^dzi, jakie daje technologia".

Page 9: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 143

Castells, dla odmiany, wyraznie akcentuje splaszczony charakter kooperacji w sieciowym organizmie, co zdaje siq miec swoje uzasadnienie w socjopolitolo-gicznej analizie Roberta Putnama. Ten ostatni utrzymuje, ze:

Sieci powi^zai i pionowych, jakkolwiek bytyby gv'sle i wazne dla uczeslnikow, nie m o g ^ podtrzy-mywac spoiecznego zaut'ania i wspolpracy. Pionowy przeplyw informacj i jesl czijsto mniej godny zaulania niz przeplyw poziomy, po cz^sci dlatego, ze osoby podlegle wykorzystuJ4 informacja jako zabezpieczenie przed wyzyskiem (Putnam 2005: 394).

W kontekscie rozwazari zawlaszczania szans zyciowych w kapitalizmie infor­macyjnym nasuwa si? nast?pna kwestia: czy sieciowa struktura przedsi?biorstwa jest zdeterminowana technologic informacyjno-komunikacyjn^? Sam Putnam (2005: 395) zauwazyl:

[ . . . ] fakt, ze zaleznosci pionowe s;} mnie j przydatne w rozwi^zywaniu problemow zbiorowego dzialania niz zaleznosci poziome, moze bye jednym z powodow wi(;kszcj sprawnosci kapitalizmu niz feudalizmu w X V I I I w. i wi^kszej sprawnosci demokracj i niz autokracji w X X w.

A przeciez malo kto bylby sklonny zinterpretowac ten stan rzeczy jako form? monopolizowania okreslonych szans zyciowych.

I ponownie mozna by przytoczyc uwag? Krzysztotka odnosnie rozszerzenia sieci spolecznych przez sieci komputerowe, co raz jeszcze sugerowaloby wtorny charakter zaplecza teleinformatycznego wobec wczesniejszych rozwiqzah spolecz­nych, ekonomicznych i politycznych.

Jednym z ciekawszych elementow kapitalizmu informacyjnego jest „nowy rynek finansowy", bed^cy „kluczem do nowej gospodarki" (Castells 2003: 96). Wszystko C O wiijze si? z inwestycjami w e-gospodark?, opiera si? na kapitale wysokiego ry-zyka, a to oznacza rozwoj rynkow kapitalowych i walutowych. Bezsprzeczny jest w tych okolicznosciach wplyw rynku instrumentow pochodnych na zawlaszczanie ekonomicznych szans zyciowych, czyli na monopolizacj? szans ekonomicznych cz?sci spoleczeiistwa. B?dzie to tez dobry moment, by przejsc do szerszego (tj. glo-balnego) uj?cia.

Castells w sposob bardzo przyst?pny wyjasnia, czym s derywaty lub inaczej instrumenty pochodne', okreslaj^c je jako

[ . . , ] syntetyczne papiery wartosciowe [securities] l^cz^ce cz§slo warto.sci akcji, obligacji, opcji , kontraktow terminowych, towarow i w a l u l z roznych krajow. Dzialaj^ ona na podslawic model i matematycznych. Wii jz4 wartosci odlegle w skali swiata i czasu, generuj^c t y m samym kapita-lizacj^' r y n k u z samej kapitalizacji r y n k u (Castells 2007: 110).

" Rynek derywatow jest cz^sto prezentowany jako supernowoczesne narzijdzie, a niewielu wie, ze na przyklad „kontrakty terminowe futures sq notowane na Chicagowskiej gieldzie Towarowej od 1865 r., chociaz w rzeczywistosci ich historia jest znacznie dluzsza. Wedlug historykow, konlrakty futures po raz pierwszy pojawily si^ w Japonii w XV^II w. l-'eudalni lordowie japohscy wykorzystywali rynek o nazwic cho-ai-mai - czyli ksiijgowy obrot ryzcm - do radzcnia sobie ze zmienno-sci^ ccn ryzu, niaj^c^ zrodlo np. w zmianach warunkow pogodowych czy tez w wojnach" (Sniithson, Smith, W i l f o r d 2000: 44-46),

Page 10: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

144 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

Jest to o tyle istotne z punktu widzenia zawlaszczania szans zyciowych, ze ci, ktorzy s^ podmiotami tych transakcji, staj^ si? „wtascicielami" ekonomicznych szans zyciowych (czyli oprocz bogactwa takze prestizu i wladzy), jesli uwzgl?dnic skal? obrotow na rynku derywatow:

Nicktorc szacunki wycenia j^ wartosc r y n k o w ^ i n s t r u m e n t o w pochodnych zrcalizowanych w 1997 r. na ok. 360 b i n dolarow, co odpowiada 12-krotncj wartosci swiatowego PKB (Castells 2007: 110).

Istnieja zatem w kapitalizmie informacyjnym specyficzne warunki ku temu, by osoby o odpowiednich kompetencjach'", posiadaj^ce okreslone srodki finansowe, skutecznie pozbawialy innych okreslonych szans zyciowych. Ale nawet malo spo-strzegawczy badacz z duz^ latwosci^ moze stwierdzic, ze odrzuciwszy cale zaplecze technologiczne, sytuacja znowu przypomina t? z przeszlosci. Bye moze dzisiejsze warunki daj4 szanse wi?kszego pomnozenia maj^tku" (przy odpowiednio wysokim stopniu ryzyka) niz na pocz^tku XX w , ale mechanizmy zroznicowania spoiecznego S4 bardzo podobne (tzn. podloze jest zblizone, ale srodki realizacji inne).

Uj^CIE SZERSZE

O ile w w?zszym uj?ciu apropriacja szans zyciowych moze jawic si? w ogolnym zarysie jako pochodna praktyk kapitalizmu informacyjnego (co mozna podwazyc, odrzucaj^c splendor otoczki technologii informacyjnych), o tyle szersza perspek­tywa explicite utrwala elementy makro- i mezozroznicowania:

[ . . . ] cy f rowy podzial nie tylko przebiega w skali makro (mi^dzy kontynentami i narodami oraz j(^zykami), ale tez w skali mezo (pomi^dzy regionami czy wojewodztwami; np. w Polsce w 2003 r rozpi^tosci doslt^pnosci ponii^dzy wojewodztwami rozci^galy si(; od 11 do 22%) oraz w skali m i k r o (pomii ;dzy jednostkami) (Golka 2006: 19).

Warto miec na wzgl?dzie, ze modne obecnie okreslenie digital divide nie doty­czy tylko braku bezposredniego dost?pu do infrastruktury teleinformatycznej, ale rowniez - a moze przede wszystkim - braku odpowiednich kwalifikacji, by moc sprawnie korzystac z zasobow „sieci wszystkich sieci", jak powszechnie okresla si? Internet'-. Szersz^ kategori? stanowi^ tzw. knowledge workers, definiowani jako

"' W literaturze przedmiolu nie brak rowniez negatywnych charakterystyk dotycz^cych - jak okresla to Postman (2004: 222) - idealu lechnokraty, czyli „czlowieka bez przekonari i bez wlasnego punktu widzenia, obdarzonego za to mnostwem nadaj^cych sii; na sprzedaz umiejijtnosci".

'' Uo jednego z najbardziej spektakularnych nalezy tzw. Black Wednesday z 1992 r., kiedy tieorge Soros w w y n i k u spekulacji zarobil okolo 1 m i d dolarow.

I ponownie trzeba pami^'tac o wszechstronnym charakterzc poj^-cia „apropriacji", k tory moze dotyczyc i konkretnej wiedzy z zakresu i n f o r m a t y k i , i j(^zyka powszechnie uzywanego, jak rowniez z pozoru mato istotnych kwestii , ktore pozbawiaj^ innych okre.slonych mozliwo.sci (szans).

Page 11: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 143

[ . . . ] pracownicy (wage (and/orsalary) earners), ktorych prace spelniaj^ trzy nast^puj^ce kryteria: (1) uzywanie technologii informacyjnej , (2) niezalezne projektowanie waznych aspektow pracy i (3) przynajmniej ponadprzeci(;tny poz iom szkolenia zawodowego ( ty tu l licencjata) (Pyoria, M e l i n , B lom 2005: 14).

Nie ma wi?kszego sensu powtarzanie argumentow na rzecz podzialu cyfrowego z globalnej perspektywy (Castells 2003: 275-304), poniewaz dane empiryczne s jednoznaczne w tej materii. Immanuel Wallerstein (2004: 98) uwaza bowiem, ze po prostu

[...] zyjemy w swiecie, w k t o r y m polaryzacja nieustannie wzrasta i w k t o r y m nawet warstwy ,sred-nie, m i m o wszelkiej poprawy ich polozenia bezwzgl^dnego nie nadqzaj^ za warstwami wyzszymi.

Moglibysmy sparafrazowac ide? kapitalizmu informacyjnego czy szerszego fenomenu spoleczeiistwa sieciowego do koncepcji systemu-swiata z jego zalezno-sciami pomi?dzy: centrum, polperyferiami, peryferiami i obszarami wykluczonymi. Zdaje si?, ze z punktu widzenia makrostrukturalnej apropriacji szans zyciowych koncepcja zawarta w trzytomowej pracy The Modern World-System odzwiercie-dlalaby stosunki zaleznosci i zroznicowania charakterystyczne dla spoleczenstwa informacyjnego.

Uj?cia w?zsze i szersze naturalnie nakladaj^ si? na siebie, czyni^c elementy spe­cyficzne dla kazdej z tych perspektyw wlasciwie nieodroznialne od siebie. Relacja mikro-makro oraz makro-mikro w kontekscie kapitalizmu informacyjnego nie jest odmienna od innego rodzaju zaleznosci o charakterze socjologiczno-ekono-micznym.

PODSUMOWANIE

Struktura zroznicowania spoiecznego per se zmienia si? o tyle, o ile zmianie ulega architektura spoleczenstwa wraz z procesami zachodz^cymi w jego lonie. Jezeli iTiowimy o kapitalizmie informacyjnym jako elemencie spoleczenstwa sieci, to trzeba miec na wzgl?dzie zmiany, jakie wprowadza „usieciowienie" do ogolnych stosunkow wladzy, prestizu i bogactwa. Wedlug niektorych badaczy „w spoleczeii-stwie sieci wladza i bezsilnosc s funkcje dost?pu do sieci i kontroli przeplywow" (Barney 2008: 41). Przeklada si? to naturalnie na klasycznie poj?te stosunki apro­priacji szans zyciowych, ktore przybieraj^ form? odpowiadaj^c^ nowej strukturze sieciowej zaposredniczonej technologicznie:

W spoleczenstwie, ktorego najwazniejsze ekonomiczne, pol i lyczne i spoteczne dzialania .s zorganizowane jako - lub zaposredniczone przez - sieci, dost^p do tych sieci tworzy istotny prog wykluczcnia lub wl^czenia, warunck wladzy lub jej braku, zrodlo dominac j i i podboju (Barney 2008: 41).

Page 12: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

146 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

Czy jednak mozemy mowic o zupelnie odmiennych sposobach zawlaszczania szans zyciowych w „nowej ekonomii" poza oczywistymi roznicami wynikaj^cymi z caloksztaltu zmian spolecznych, ekonomicznych i politycznych? Czy nie jest tak, ze zarowno na plaszczyznie w^skiej, jak i szerokiej apropriacja w nowych warunkach jest po prostu przedluzeniem klasycznych dysproporcji rozwoju i ich konsekwencji? Podzial polnoc-poludnie, roznice mi?dzy wyksztalconymi i niewy-kszlalconymi jednostkami, reprodukcja nierownosci w dost^pie do dobr kultury itp. pomimo wzgl^dnie otwartych drog awansu i zmiany pozycji spolecznej do zludzenia przypominaj^ system z okresu „przedinformacyjnego". Choc nikt nie neguje zmian, ktore wprowadzila „rewolucja technologii informacyjnych" (Castells 2007), to trudno oprzec si? wrazeniu, ze pomimo wci^z nielicznych (acz bardzo ambitnych) prob przeksztalcenia starych stosunkow zroznicowania spoiecznego ten projekt w dalszym ci^gu jest niezrealizowany, choc okresla si? go jako une utopie realisable (Pierre Levy'^). I n n i badacze dosadniej charakteryzuj^ „now4" rzeczywistosc, zauwazaj^c, iz

[. . .| spoleczenslwo informacyjne bardziej si^ roznicuje niz ujednolica. Powi^ksza si(; dyslans mii jdzy zrozumicniem srodowiska lechniczncgo a lechnicznij ignorancji j . „ Analfabetyzm" k o m -puterowy staje si^ obecnie tak d o t k i i w y , jak dawniej analfabetyzm li teracki . Jednak obecni komputerowi analfabeci zagrozeni chronicznym bezrobociem, albo skazani na najprostsze prace fizyczne (Goban-Klas, Sienkicwicz 1999: 100).

Oznacza to, ze plaszczyzna kapitalizmu informacyjnego nie tylko reprodukuje „klasyczne" nierownosci, ale takze stwarza szanse zawlaszczania nowych mozliwosci, ktore S4 konsekwencji funkcjonowania nowego modelu spoleczenstwa sieciowego. Przyklad irlandzki w pelni potwierdza teoretyczne intuicje zawarte w tym szkicu, wyliczaj^c kolejne grupy wykluczonych ze spoleczenstwa informacyjnego (Donnelly 2000), ktore do zludzenia przypominaj^ scenariusz „klasycznych" (czytaj: przedin-formacyjnych) form nierownosci spolecznych'^ Oznacza to, ze ambitne projekty wykorzystania infrastruktury teleinformatycznej do niwelowania roznic w dost?pie do danych szans zyciowych 54 wci4Z zbyt marginesowe, by moc mowic o ogolnym trendzie zmiany perspektywy zroznicowania spoteczno-ekonomicznego. Innymi slowy, za wczesnie twierdzic, iz na obszarze socjoekonomicznie uj?tych stosunkow

Zob. Krzysztofek (2006: 26). " Autorka przywolanego opracowania wymienia nast^pujqce grupy wykluczonych ze spoleczen­

stwa informacyjnego (LOonnelly 2000): • bezrobotni , w szczegolnosci ci dolknii^ci d fugol rwatym bezrobociem, • ludzie korzystaj^cy z zasilkow opieki spolecznej lub sluzb pomocniczych albo mieszkaiicy

budynkow komunalnych, • rolnicy lub mieszkaiicy odlegtych obszarow wiejskich, • starzy ludzie, • podrozuj^cy, mnicjszosci etniczne, uchodzcy, starajacy siij o azyl, • ludzie niepelnosprawni.

Page 13: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

Apropriacja szans zyciowych w kapitalizmie informacyjnym 147

spolecznych mamy do czynienia z „now4" jakosci^, ktora niwelowalaby w znacznym stopniu pozostalosci „przedinformacyjnych" form zawlaszczania danych szans zyciowych (choc wszelkie proby tego rodzaju dzialaii winny bye odnotowywane). Okazuje si? bowiem, ze

[... 1 we Wloszech na przyklad Mediobanca, dyskretny mediolahski bank handlowy powi^zany z pahstwcm nadal kontroluje zakiady Pirelli , Montedison czy Fiata, rodzina Agnell ich nadal wywicra zakulisowy w p l y w na calosc gospodarki narodowe), a nowa gcneracja biznesmenow francuskich nadal w y w o d z i si(; z tradycyinych grandes ecoles, od dziesi^cioleci kuzni kadr za­rowno menedzerskich, jak i administracyjnych (Toeplitz 2000: 9).

Nie brak takze stanowisk posrednich, sugerujijcych, ze to wlasnie podzial cy­frowy {digital divide) pogl?bil dawne roznice (exclusions) technologiczne poprzez asyinetri? inforinacyjn^ oraz wprowadzenie nierownych spolecznych i ekonomicz­nych mozliwosci (szans) dla wi?kszosci ludzi na swiecie (Parayil 2002: 4).

LiTERATURA

Baranowski M . (2007), Elementy zarzqdzania w japonskiej odmianie kapitalizmu azjatycko-konty-nentalnego, [w:] A. f :hodyriski (red.), Spoleczne i ekologiczne aspekty zarzqdzania, Krakow: Ofic. Wydawnicza A F M .

Barney IX (2008), Spoleczehstwo sieci, Warszawa: W y d . Sic!

Begg 1)., Fischer S., Dornbusch R. (2007), Mikroekonomia, Warszawa: Polskie W y d . Ekonomiczne.

Bendyk E. (2004), Antymatrix. Czlowiek w labiryncie sieci, Warszawa: W y d . W.A.B.

Calabrese A. (1999), Tlie Information Age Accordmg to Manuel Castells, Journal of Communicat ion , 172-186.

Castells M . (2003), Galaktyka Internetu. Refleksje nad Internetem, biznesem i spoleczenstwem, Poznaii: D o m Wydawniczy REBIS.

Castells M . (2007), Spoleczeristwo sieci, Warszawa: W y d . Nauk. P W N .

Dahrendorf R. (1979), Life Chances. Approaches to Social and Political 'Hieory, London: Weidenfeld and Nicolson.

Donnelly A. (2000), Towards an hiclusive Information Society: Some Principles from the Margins, CNR-IROE, Florence, I taly

Fukuyama F'. (1997), Zaufanie. Kapital spoleczny a droga do dobrobylu, Warszawa-Wroclaw: W y d . Nauk. P W N .

Giddens A. (2007), Socjologia, Warszawa: W y d . Nauk. P W N .

Goban-Klas 1'., Sienkiewicz P. (1999), Spoleczenstwo informacyjne: szanse, zagrozenia, wyzwania, Krakow: Wyd. Fundacji Post^pu Telekomunikacji .

CSolka M . (2006), Nierownosci i niedostatki spoieczeristwa informacyjnego, Ruch Prawniczy, Ekononiiczny i Socjologiczny, Rok L X V I I I , 3,17-29.

Jonscher Ch. (2001), Zycie okablowane. Kim jestesmy w epoce przekazu cyfrowego?, Warszawa: Warszawskie W y d . Literackie M U Z A S.A.

Page 14: Apropriacja szans życiowych w kapitalizmie informacyjnym

148 M A R I U S Z B A R A N O W S K I

luza M . (2006), Elitarne i masoweformy komunikacyjnego wykorzystania Internetu, [w:] L. Jonak i i n . (red.), Re: internet - spoleczne aspekty medium. Polskie konteksty i interprelacje, Warszawa: W y d . Akad. i Profesjonalne.

Kozyr-KowaLski S. (1977), Wlasnosc jako zjawisko ekonomiczno-spoleczne w swietle badan Karola Marksa i Maxa Webera, [w: ] S. Kozyr-Kowalski (red.), Wlasnosc: gospodarka a prawo. Studia 0 marksistowskiej teorii wlasnosci, Warszawa: P W N .

Krzysztofek K. (2001), Wst^p, [w: ] Ch. Jonscher, Zycie okablowane. Kim jestesmy w epoce przekazu cyfrowego?, Warszawa: Warszawskie W y d . Literackie M U Z A S.A.

Krzysztofek K. (2006), Spoleczenstwo w dobie internetu: refleksyjne czy algorytmiczne?, [w : ] L. Jonak 1 i n . (red.), Re: internet - spoleczne aspekty medium. Polskie konteksty i interpretacje, Warszawa: W y d . Akad. i Profesjonalne.

Lovaglia M.J. (2006), Sieciowa teoria wymiany, [w : ] A. Jasih.ska-Kania (red.) , Wspolczesne teorie socjologiczne, t. 1, Warszawa: W y d . Nauk. S C H O L A R .

McLuhan M . (2001), Wybor tekstow, Poznah: W y d . Zysk i S-ka.

Parayil G. (2002), Digital Divides and the Denaturalization of the Economy: Some Material Realities, Internal . Conference on the Digi ta l Divide: Technology & Politics in the Informat ion Age.

Plociennik S. (2008), Przedmowa dopolskiego wydania, [w:] Y. Benkler, Bogactwo sieci. Jakprodukcja spoleczna zmienia rynki i wolnosc, Warszawa: W y d . Akad. i Profesjonalne.

Postman N . (2004), Technopol. Triumf techniki nad kidturq, Warszawa: W y d . Literackie M U Z A S.A.

Putnam R. (2005), Spoleczny kapital a sukces instytucji, [w: ] P. Sztompka, M . Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Krakow: Z N A K .

Pyoria P.J., M e l i n H . , B lom R. (2005), Knowledge Workers in the Information Society. Evidence from Finland, Tampere: Tampere Univ. Press.

Smithson C h . W , Smith C.W., W i l f o r d D.S. (2000), Zarzqdzanie ryzykient finansowym. Instrumenty poclwdne, inzynieria finansowa i maksymalizacja wartosci, Krakow: Ofic. Ekonomiczna.

Tapscolt D . , W i l l i a m s A . D . (2008), Wikinomia. O globalnej wspolpracy, ktora zmienia wszystko, Warszawa: W y d . Akad. i Profesjonalne.

Toeplitz K . T (2000), Najkrotsze stulecie, Warszawa: Krajowa Agencja Wydawnicza.

Wallerstein 1. (2004), Koniec swiatajaki znamy, Warszawa: W y d . Nauk. SCHOLAR.

Weher M . (2002), Gospodarka i spoleczenstwo. Zarys socjologii rozumiejqcej, Warszawa: W y d . Nauk. P W N .

Zysman J., Weber S. (2004), Electronic Economy: Governance Issues, [w : ] International Encyclopedia of the Social & Behavioral Sciences, 4399-4405.