Analiza sytuacji rodziny na obszarze gminy...

98
GMINNY OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ w DARŁOWIE ANALIZA SYTUACJI RODZINY NA OBSZARZE GMINY DARŁOWO – na podstawie własnych badań empirycznych autora Opracował;

Transcript of Analiza sytuacji rodziny na obszarze gminy...

GMINNY OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ w DARŁOWIE

ANALIZA SYTUACJI RODZINY NA OBSZARZE GMINY DARŁOWO

– na podstawie własnych badań empirycznych autora

Opracował;Krzysztof Socha

PBRiS Gryfeks

Darłowo, kwiecień 2016

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

SPIS TREŚCI

stronaWprowadzenie 3

Metodologia badań oraz gromadzenia materiału do analizy 10

I Autorytet rodzica 11

II W jaki sposób mieszkańcy gminy Darłowo reagują na sytuacje kryzysowe? 17

III Przyczyny występowania uzależnień w rodzinie 23

IV Powielanie złych wzorców w rodzinie i w środowisku 32Propagowanie dobrych wzorców

V Agresja i przemoc w rodzinie w gminie Darłowo 36

VI Oczekiwania w kwestii leczenia odwykowego 44Stosunek do leczenia odwykowego

VII Metody i techniki ingerencji w sprawy rodziny 48

VIII Źródła pozyskiwania informacji na temat zagrożeń uzależnieniami 52

IX Formy realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień 56

Podsumowanie 59

ANALIZA SYTUACJI RODZINY NA OBSZARZE GMINY DARŁOWO– na podstawie własnych badań empirycznych autora /kwiecień 2016 roku/

2

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Niniejsza analiza wybranych problemów rodziny funkcjonującej na administracyjnym obszarze gminy sporządzona została na zlecenie

Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Darłowie, przy wykorzystaniu badań własnych autora, zrealizowanych w pierwszym kwartale 2016

roku na terenie wiejskiej gminy Darłowo.

Wprowadzenie

Rodzina jest najmniejszą z możliwych, a przy tym najbardziej newralgiczną i skomplikowaną, podstawową grupą, na której opiera się całe

społeczeństwo. Jakkolwiek to trywialnie brzmi, jest ona istotnym (jeżeli nie najważniejszym) podmiotem wszelkich rozważań na temat

społeczeństwa, naszej przyszłości i szans. Szeroko rozumiana przyszłość społeczeństwa per saldo to dzieci w rodzinie. Przez pryzmat procesu

wychowawczego i związanych z tym problemów w rodzinie i szerzej w środowisku bytowania, wielopłaszczyznowemu wpływowi jakiemu

„podlegają” dzieci postrzegać powinniśmy przebieg wszystkich innych procesów społecznych, a nawet gospodarczych. Oczywiście zachodzi

korelacja oraz współzależność pomiędzy sytuacją dzieci i ich rodziców.

Paradoksalnie to najpierw rodzice kształtują psychikę i kierunki rozwoju dziecka oraz jego socjalizacji. Kiedy jednak dziecko wkroczy w

„szeroki świat” szkoły oraz układów rówieśniczych, a wspomniana jego socjalizacja przybiera odmienny wymiar z uwagi na zaangażowanie w

ten proces innych osób i instytucji, to niekiedy właśnie dziecko przejmuje dominującą lub chociaż tylko znaczącą rolę w procesie kształtowania

oblicza rodziny, a nawet budowania nowych ról jej poszczególnych członków.

O tym jednak, jak ważna jest rola rodziców w procesie wychowania i przygotowania dziecka do dorosłego życia także obecnie mówi się wiele

i ogólnikowo, lecz nadal jest tak, że nawet nastolatkowie mogą zostać rodzicami bez żadnego przygotowania. Bardziej zapewne przygotowujemy

do pracy osobę, która ma obsługiwać np. walec drogowy niż przyszłych rodziców, a wszelkie próby i usiłowania wprowadzenia pozytywnych

zmian w tym względzie napotykają olbrzymi opór społeczny ze strony różnych środowisk, nawet niektórych instytucji, ugrupowań politycznych

3

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

i wielu obecnych, a nawet przyszłych rodziców. Bardzo poważnie zastanawiamy się nad tym jak wyedukować rodziców już z co najmniej

kilkuletnim stażem, którzy po pewnym czasie jawią się niekiedy wręcz jako zagrożenie dla psychicznego rozwoju dziecka1.

Ludzie różnią się od siebie wiedzą i umiejętnościami, wrażliwością moralną, siłą woli czy poziomem inteligencji. Różnym ludziom jesteśmy

winni różne rzeczy. Rodzice winni są dzieciom poszanowanie ich pragnień, uznanie ich różności oraz, a w zasadzie przede wszystkim dobry

przykład.

Jest to dla obu stron relacji sprawiedliwe, wszak już starożytni filozofowie mawiali, że sprawiedliwość polega na czynieniu przez każdego tego,

co powinien czynić i oddaniu każdemu, co mu się należy. A dzieciom należy się od rodziców dobre przygotowanie do dorosłego życia i zajęcia

w przyszłości ich miejsca oraz przyjęcia w przyszłości ról rodziców oraz wychowawców społeczeństwa. Należy się dzieciom także, zrozumienie

ich przez rodziców, docenienia ich wysiłków i sukcesów oraz pełniejsze niż dotychczas porozumiewanie się z rodzicami w ich (dzieci)

codziennych sprawach.

Mowa jest o swego rodzaju intuicji, która pozwala wniknąć dorosłym w psychikę dziecka i dostrzec, a następnie zaspokoić najgłębsze

potrzeby tegoż dziecka. Jest to w istocie jedna potrzeba – wspomniana przeze mnie potrzeba uznania i docenienia tego, kim dziecko jest i co

robi. Chociaż prawdę mówiąc nie wszystkie dzieci tego potrzebują, a przynajmniej nie w równym stopniu. Są bowiem dzieci, które w pewnym

sensie same potrafią zadbać o swój wizerunek, przekonać do siebie innych, utrwalić w środowisku rówieśników swój pozytywny obraz. Ale

obok nich są także inne dzieci. Te nieśmiałe, zamknięte w sobie, milczące, jak gdyby przestraszone, spragnione uznania, niedowierzające same

sobie, które z niejasną świadomością swojej wartości łączą pragnienie i potrzebę usłyszenia, że inni je chwalą. Rolą dorosłego (w tej liczbie

rodzica) jest dostrzeżenie i zaspokojenie jej. Zasłużona pochwała ze strony rodzica czy nauczyciela, łaskawe słowo – mówiąc nieco poetycko -

będą wzbudzać skutek, jaki wywołuje promień słońca padający nagle na smutny krajobraz. Wymaga to więc ze strony rodzica lub nauczyciela

szczególnego nastawienia, podobnej wrażliwości i sympatii do dziecka (ucznia). Głębią tej wrażliwości jest wówczas dobroć, delikatność i

1 Socha K. Miejsce i rola reformującej się edukacji w procesie transformacji ustrojowej społeczności lokalnej Pomorza – w świetle badań empirycznych [w] Narkiewicz-Niedbalec E. (red.) Marginalizacja i elitarność w edukacji, Rocznik Lubuski T.34, cz. 1 s. 154,

4

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

pogłębiona znajomość psychiki dziecka - bardzo młodego człowieka2. Janusz Korczak dostrzegł, iż nie ma w społeczeństwie dzieci jako osobnej

jego kategorii, są po prostu młodzi ludzie. Osoby pełnoprawne, chociaż wymagające w pewnym okresie swojego życia szczególnego traktowania

i troski ze strony rodziców i społeczeństwa.

Z drugiej strony leżą oczekiwania i potrzeby rodzica w rodzinie. Jedną z takich potrzeb jest zapewne poczucie dorosłego człowieka, że cieszy

się u swojego dziecka i w środowisku autorytetem. Należy przy tym pamiętać, że nikt nie jest w stanie zbudować i utrzymać autorytetu rodzica

czy nauczyciela, jeśli ten nie oprze go o faktycznie wyznawane przez siebie wartości. Autentyzm przekonań i postaw budzi w dzieciach i w

młodzieży największy szacunek. Zawsze powinno się dbać o to, by wewnętrzne zasady i reguły były jasne dla dzieci (dla podopiecznych

nauczyciela czy podwładnego w pracy). Najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć w trakcie tworzenia dobrej relacji w rodzinie jest sytuacja,

gdy rodzic robi i mówi coś innego niż wymaga np. od swojego dziecka. Jeśli  rodzic  jest  człowiekiem   otwartym   i pogodnym, taki

właśnie jego obraz dzieci powinny widzieć najczęściej3. 

Kiedy jednak dorosły  (rodzic) opiera swoją wizję  wychowywania  jedynie  na potrzebie „uporządkowania” otaczających go osób, rzeczy,

sytuacji  itp., podąża  ściśle  ustalonymi ścieżkami  i nie lubi improwizacji,  to wiele jego decyzji „porządkowych”  nieuchronnie obróci się

przeciwko niemu.

Na rodzinę na obszarze gminy Darłowo oraz na procesy socjalizacyjne poszczególnych jej członków czyha wiele innych niebezpieczeństw.

Jednym z nich jest wymuszony tutaj administracyjnie kilka dziesięcioleci wcześniej i zauważalny do dzisiaj brak spójności oraz tylko pozorna

integracja społeczności lokalnych w kategoriach ogólnych. Zdecydowanie prawdziwym stwierdzeniem będzie natomiast dostrzegalna spójność w

obrębie poszczególnych miejscowości w gminie. Nie wdając się w tym momencie w szczegóły stwierdzić należy, iż obszar gminy Darłowo,

stanowiący otulinę miasta jest nader ciekawy z racji łączenia tutaj niejako „dwóch światów”. Z jednej strony zauważalne są w poszczególnych

wioskach (tylko sporadycznie; w grupach wiosek typu Glęźnowo – Glęźnówko, Kowalewice - Kowalewiczki czy Stary Jarosław i Nowy

Jarosław) bardzo silne wpływy z konieczności nowej „kultury pomorskiej”. Z drugiej strony, nadal nie bez znaczenia dla mentalności

2 Socha K. Rodzina na Pomorzu Środkowym – portret własny, (książka w przygotowaniu do druku) 3 Tamże

5

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

mieszkańców poszczególnych miejscowości w gminie pozostaje wpływ innych kultur przetransponowanych na ten obszar z różnych zakątków

świata, a szczególnie z Wileńszczyzny, z Podkarpacia czy (to rzadziej) kultury i mentalności innych narodowości takich jak m.in. Grecy,

Karimowie, Romowie czy Łemkowie, bo i tacy nadal (w kwietniu 2016 roku) w gminie Darłowo oraz w samym Darłowie mieszkają.

By jednak precyzyjnie to prześledzić na relatywnie niewielkim obszarze gminy Darłowo przez minione dwadzieścia lat prowadziłem

permanentną obserwację oraz liczne wycinkowe i kompleksowe badania socjologiczne. Dostrzegłem przez te lata, iż także tutaj (a może nawet

szczególnie tutaj) mentalność rodziców jest nad wyraz często przenoszona na zachowania dzieci. Co więcej; nie dzieje się to zawsze samoistnie i

mimowolnie. W ogromnej mierze jest to nadal proces wymuszony przez dziadków i rodziców, kiedy rodzina przez lata starała się zachować

przetransponowane ze swoich kręgów kulturowych tradycje doboru partnerów życiowych. Mowa o związkach małżeńskich w grupach o tym

samym pochodzeniu geograficznym i właśnie kulturowym. W nauce dla oznaczenia tego zjawiska stosuje się bardzo często określenie

„dziedziczenie psychologiczne”, tj. powielanie zachowań rodziców. Dotyczy to oczywiście nie tylko tego obszaru zachowań.

To właśnie legło u podstaw wygenerowanej przeze mnie tezy jakoby w procesach budowania rodziny i społeczeństwa lokalnego absolutna

wolność i niezależność (neutralność) w obrębie poszczególnych wiosek w gminie Darłowo jest nadal i nazbyt często bardzo ograniczana. Już

Arystoteles zauważył bowiem, że "człowiek jest zwierzęciem społecznym", a to implikuje stwierdzenie, że żyjemy w społeczeństwie i nasze

działania z natury rzeczy ograniczone są przez panujące w owym społeczeństwie normy i wzorce zachowań. Od momentu urodzenia poddawani

jesteśmy procesowi socjalizacji, dzięki któremu wdrażamy się do sposobu życia w społeczeństwie przez uczenie się reguł i idei zawartych w

kulturze społecznej (jeżeli przyjęte są one przez rodzinę). Ogromną rolę odgrywają tutaj – nie tylko w pierwszej fazie - przede wszystkim

rodzice, rodzina, następnie szkoła, przy jednoczesnym wpływie środowiska rówieśniczego. Wszyscy oni wypracowują określone wzorce do

naśladowania, ustalają obowiązujące reguły, wartości, trendy i na swój sposób wręcz zmuszają do ich przestrzegania.

Warto jednak zauważyć, iż obecnie duży wpływ na procesy w regionie, w gminie Darłowo, a szczególnie w rodzinie ma otwarcie Polski na

świat w ramach Unii Europejskiej, czasowej lub stałej migracji ekonomicznej poza granice kraju oraz do największych aglomeracji w Polsce.

Następuje szybsza, wielopłaszczyznowa edukacja oraz postrzeganie swoich i rodziny szans, ale też ujawnienie dystansu ekonomicznego i

każdego innego, jaki poddarłowska rodzina musi jeszcze pokonać.

6

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Nie mniej istotnym zjawiskiem, powodującym lub chociaż tylko przyczyniającym się do osłabienia spójności rodziny jest także krzewienie

postaw konsumpcyjnych4 nie tylko wśród dzieci ale i ich rodziców. Dokonywanie bowiem różnorakich wyborów, ustalanie podstawowych,

indywidualnych zasad własnego życia oraz kształtowanie swojej osobowości - to wszystko nas zazwyczaj przeraża. Zdecydowanie łatwiej jest

przecież przyjąć cudze teorie, pomysły na życie czy wręcz gotowe schematy, wierząc przy tym, że uchronią nas one od problemów i życiowych

porażek.

We współczesnym świecie podstawową wartością, za którą łatwo i zupełnie ślepo udajemy się w pogoń staje się najczęściej nieodparta chęć

posiadania. Fakt ten jednoznacznie kwalifikuje nas do kategorii konsumentów. Współcześnie można zaobserwować niezwykle rozrastające się

zjawisko konsumpcji, potrzeby obfitości dobrobytu oraz tendencje do skupiania się człowieka na posiadaniu jak największej liczby przedmiotów,

które ułatwiają życie5. Nawet w sytuacji kiedy wielu z dotkniętych taką nieodpartą żądzą posiadania na to po prostu nie stać. Rozwój nowych

technologii przesyłania i przetwarzania informacji, za pomocą mediów, spowodował, że człowiek chcąc zdobyć jakąś informację nie musi

kontaktować się z drugą osobą bezpośrednio. Internet i poczta elektroniczna, komunikatory oraz SMS i MMS zastąpiły kontakt werbalny, za

którym zdecydowanie dużo, zwłaszcza młodych osób przestaje na pewnym etapie życia tęsknić, przestaje nam tego brakować. Jak zauważa J.

Budrillard,- człowiek coraz częściej otacza się przedmiotami a nie ludźmi, przez co stał się bardziej anonimowy i oddalony od społeczeństwa .6 A

przecież podstawą rozwoju społeczeństwa i indywidualnego człowieka jest bezpośredni kontakt z drugą osobą. Ma to niestety także przełożenie i

odwzorowanie w rodzinach na obszarze gminy Darłowo.

Zazwyczaj człowiek owładnięty obsesją na punkcie obiektów uznanych przez społeczeństwo za atrakcyjne, przyjmujący postawy

hedonistyczne, automatycznie pozbawia się racjonalności w działaniach. Bardzo łatwo koduje w swojej podświadomości pogląd, że bez ich

4 Konsumpcjonizm jest to postawa społeczno moralna, wyrażająca pewien styl życia, którego istotna cechą jest nieuporządkowana etycznie i w pewnym sensie także ekonomicznie konsumpcja dóbr materialnych5 Socha K., Wpływ konsumpcjonizmu na styl życia społeczności wsi popegeerowskiej Pomorza w świetle badań empirycznych /w/ Mróz B. (red) Oblicza konsumpcjonizmu, Wyd. SGH, Warszawa 2015, s.92

6 Budrillard J., Społeczeństwo konsumpcyjne, jego mity i struktury, Warszawa 2006, s. 4.

7

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

posiadania jego prestiż społeczny zostanie naruszony, a on sam pozostanie kimś mniej wartościowym i nigdy nie dorówna tym, którzy go w

którymś momencie życia prześcignęli.

Nad wyraz często też chęć posiadania, poczucie wykluczenia i „prześcignięcia” wywołuje niepohamowaną agresję. Szczególnie młodzież, której

brakuje najnowszego modelu smartfona lub tableta reaguje emocjonalnie i agresywnie, a swoją złość i rozżalenie kieruje najczęściej pod adresem

swoich rodziców. Ich rozczarowanie możliwościami swoich rodziców czy raczej brakiem możliwości finansowych by spełnili ich oczekiwania

(zachcianki, fanaberie itp.) powoduje ogromne zagrożenie dla relacji wewnątrzrodzinnych. Nawet kiedy owe „potrzeby” dzieci lub młodzieży

powodowane są presją rówieśników. Podobnie rzecz ma się w przypadku braku możliwości sprostania oczekiwania jednego z małżonków przez

drugiego. Agresja, nawet jeżeli nie ujawni się w formie przemocy, potrafi zniszczyć małżeństwo, rodzinę oraz unieszczęśliwić wszystkich jej

członków, a szczególnie dzieci. Skoro wiec społeczność gminy Darłowo nie wyróżnia się in plus w sytuacji finansowej rodzin, problem ten

należy uznać za realne zagrożenie dla kondycji i wewnętrznego funkcjonowania także rodziny na obszarze tej gminy. Mowa szczególnie o tych

wioskach, które od kilkunastu (a nawet od ponad dwudziestu) lat postrzeganych jako obszary biedy i ekskluzji społecznej, a jest ich przecież na

obszarze gminy Darłowo relatywnie wiele.

W tej sytuacji warto zwrócić uwagę na fakt, iż na obszarze gmin wiejskiej Darłowo i w Darłowie poziom bezrobocia i problemy przez nie

implikowane związane były w dużej mierze z pojawieniem się na rynku pracy byłych pracowników PGR-u, którzy do procesów transformacji

byli przez wiele kolejnych lat po prostu mentalnie nieprzygotowani. Owo obciążenie dostrzegalne jest nadal w wielu segmentach życia

społeczności lokalnej gminy Darłowo.

Pozycja osób bezrobotnych, w tym młodzieży pozostającej bez pracy, jest po prostu trudna. Nawet jeżeli przyjmiemy, iż w północnej części

gminy Darłowo (Dąbki, Wicie, Bobolin czy Kopań) oraz w sąsiadujących; w Darłowie, Darłówku, Jarosławcu itp. w okresie sezonu letniego

krótkotrwale zwiększają się szanse na znalezienie pracy dorywczej. Stojąc jednak u progu wchodzenia na rynek pracy, napotykają oni na barierę

utrudniającą, a czasem wręcz uniemożliwiającą im uzyskanie stałego, nawet nie spełniającego ich ograniczonych oczekiwań zatrudnienia (i to

tego pierwszego w dorosłym etapie życia).

8

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Skutki oraz stymulatory bezrobocia rozpatrywane mogą (powinny) być zarówno w kategoriach ekonomicznych, społecznych, jak i

kulturowych. Bezrobocie jawi się więc jako zjawisko wielowymiarowe. Długotrwale bezrobotni często stają się zgryźliwi i konfliktowi,

doświadczają uczucia swojej społecznej bezużyteczności, w wielu przypadkach zrywają dotychczasowe kontakty towarzyskie, a nawet rodzinne.

A to już tylko jeden krok od uzależnień oraz innych zachowań patologicznych, a nawet przestępczych. To wszystko wpływa per saldo na

trwałość i relacje w rodzinie, a w konsekwencji na socjalizację jej, nie tylko najmłodszych członków.

Skutki bezrobocia uwidaczniają się bowiem w sposób szczególny na płaszczyźnie funkcjonowania rodziny. Bezrobocie w rodzinie oznacza

najczęściej spadek dochodów lub ich całkowity brak. Następuje jej pauperyzacja i społeczna degradacja. Rodzina funkcjonuje wówczas w

sposób bezplanowy, bez bliżej określonych celów i wartości. Bezrobotny traci swą pozycję w rodzinie i w małżeństwie, obniża się jego szeroko

pojmowany autorytet i pozycja.

W rodzinach z problemem długotrwałego bezrobocia bez wątpienia ograniczeniu ulega również funkcja opiekuńczo-wychowawcza. Stosunki

wewnątrzrodzinne charakteryzują się brakiem stabilności, dają zauważyć się wysoce stresujące (problemy z wykształceniem dzieci) zderzenia

aspiracji rodziców z ograniczonymi możliwościami ich realizacji.

Napięcia na tle trudności materialnych są powodem deformacji funkcji socjalizacyjnej rodziny. Zubożenie w odczuciu bezrobotnych prowadzi

do umacniania się postaw domocentrycznych, tym bardziej że popularyzowane w środkach masowego przekazu wzory sukcesu związane z

pozycją materialną dyskredytują w pewnym sensie środowisko rodzin biednych, prowadząc często do zaniżania ich własnej samooceny.

Powstają trudności z przekazywaniem młodym systemów wartości i norm społecznych. Wpajana w rodzinach wiedza o świecie, zjawiskach

społecznych i ekonomicznych nie przekonuje młodych, którzy postrzegają własną sytuację przez pryzmat nierówności społecznej. Jest to

zjawisko bardzo niebezpieczne w procesie socjalizacyjnym młodzieży w odniesieniu do założeń polityki samorządu gminy Darłowo i szerzej

Państwa.

W sytuacjach z kolei, gdy rodzina ma nadzieję, że trudności są zjawiskiem przejściowym, zaczyna rosnąć jej aktywność oraz solidarność.

Kiedy jednak bezrobotni pozostają bez pracy długotrwale wówczas cechuje ich fatalizm, apatia oraz zauważalnie obniża się ich sprawność

9

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

psychofizyczna. Mają trudności z rozpoczynaniem jakiejkolwiek czynności, z koncentracją nad tym co robią itp. Bezrobocie, z ekonomicznego i

psychologicznego punktu widzenia, jest więc stanem przymusowej zależności od innych.

Na tle wyszczególnionych wyżej (tylko niektórych) problemów rodziny i środowisk lokalnych na obszarze gminy wiejskiej Darłowo rodzi się

nie tylko potrzeba, ale wręcz wewnętrzny imperatyw do niezwłocznego podjęcia skutecznych działań w co najmniej kilku obszarach, by

„odwrócić zła kartę” lub chociaż spowolnić procesy dalszej degradacji tutejszych rodzin.

Metodologia badań oraz gromadzenia materiału do analizy

Materiał do niniejszej analizy gromadzony był w okresie wieloletnich obserwacji prowadzonych przez autora na obszarze gminy wiejskiej

Darłowo oraz w trakcie dwóch cyklów badawczych (badanie panelowe) na losowo dobranej próbie 187 dorosłych mieszkańców badanego

obszaru (3% badanej populacji, w wieku 18-65 lat, za podstawę doboru przyjęto liczbę 6 225 osób w tym przedziale wiekowym), przy

zachowaniu waloru referencyjności, realizowanych w pierwszym kwartale 2016 roku, w ramach zadań własnych prowadzonej przez autora firmy

badawczej. Było to badanie ilościowo-jakościowe, przy wykorzystaniu kompilacji metod, spośród których wiodącą była metoda wywiadu

bezpośredniego face to face, wzmocnionego wywiadem pogłębionym, obserwacją, studiami faktograficznymi itp.

W procesie doboru próby dokonałem stratyfikacji społeczności lokalnej badanego obszaru by niniejsza analiza miała walor pogłębionego

obrazu aktualnej rzeczywistości rodziny w gminie Darłowo. Obraz ten byłby jednak niepełny gdybym nie spytał nieco młodszych (młodzież

szkolną) mieszkańców gminy Darłowo o ich zdanie na tematy będące w konsekwencji przedmiotem niniejszej analizy. Korzystając z pomocy

odbywających w mojej Pracowni praktyki studentów socjologii zgłębiłem w warunkach domowych (z przyczyn obiektywnych, ale także

praktycznych) kilka problemów rodziny w szerszym aspekcie. Chodziło mi bowiem o to, by w rodzinie pytać o te same kwestie rodziców oraz

ich pociechy. Oczywiście nie wszyscy badani dorośli mieszkańcy gminy Darłowo byli rodzicami, podobnie jak nie wszystkie badane dzieci

(młodzież) badane były równolegle ze swoimi rodzicami.

10

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

I Autorytet rodzica na obszarze gminy wiejskiej Darłowo

Autorytet w ujęciu słownikowym7 rozumiany jest niejako w trzech płaszczyznach. Autorytetem nazywany jest rodzaj władzy, której

poleceniom rządzeni podporządkowują się nie pod wpływem przymusu, lecz z racji przekonania, że jest ona usankcjonowana i uprawomocniona,

co daje jej swoisty rodzaj legitymizacji. Mark Weber wyróżnił zatem trzy rodzaje autorytetu; autorytet charyzmatyczny, opierający się na

przekonaniu, że rządzący wyróżnia się wyjątkowymi cechami, niezwykłą osobowością itp., autorytet legalny, wynikający niejako z przekonania,

iż rządzący sprawuje swoją władzę nad innymi na mocy formalnych, spisanych i obowiązujących wszystkich obywateli praw, wzorów, reguł

normatywnych czy jawnych procedur oraz autorytet tradycyjny, opierający się na przekonaniu, że osoba rządząca ma naturalne, wynikające z

tradycji prawo do panowania, dane jej od Boga lub odziedziczone po przodkach.

Najsolidniejszą podstawą procesu budowania rodziny jest autorytet rodzica (lokujący się jako tradycyjny), a przy tym uznanie owego

autorytetu przez pozostałych członków rodziny. Czy jednak rodzice wiedzą o tym, że umiejętność budowania własnego autorytetu oznacza m.in.

zdolność do rozsądnej i obiektywnej oceny swoich predyspozycji rodzicielskich, trafnego rozpoznania własnych możliwości i umiejętności

bycia rodzicem, poczucie własnej wartości, a zatem samozadowolenie, samoakceptację własnych pomysłów i działań, otwartość i

komunikatywność, umiejętność świadomego i sensownego stawiania przed sobą i przed dziećmi celów i zadań do realizacji, posiadanie przez

rodziców swoistego taktu pedagogicznego, spostrzegawczości i intuicji pedagogicznej, wreszcie asertywność, empatię, tolerancję, kulturę

osobistą oraz serdeczny i życzliwy stosunek do drugiego człowieka.

Między innymi dlatego, warto oprzeć proces budowania swojego autorytetu o autentyczne zasady i reguły, by nie trzeba było niczego udawać

ani przed sobą, ani przed dziećmi. Na te oczywiste potrzeby nakładają się jednak czynniki egzogenne i endogenne, które całą teorię potrafią

niekiedy „zachwiać”.

7 Olechnicki K., Załęski P., Słownik socjologiczny, Graffiti, Toruń 1997, s. 25

11

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Maria Łopatkowa w jednym ze swoich licznych artykułów tak napisała: "Nic tak nie oddala ludzi od siebie jak wyniosły autorytet, któremu

nawet śmiech przeszkadza. Przyznanie się rodziców do swych wad przed swoimi dziećmi, z równoczesnym okazaniem wysiłków w ich zwalczaniu,

daje w sensie wychowawczym więcej korzyści w procesie budowania relacji wewnątrzrodzinnych, aniżeli ukazywanie siebie tylko od strony

nieskazitelnej.

Doskonałość skromna, służebna, przydatna innym - budzi szacunek, miłość i podziw. Doskonałość wywyższająca się, wypracowana dla własnej

chwały, dumna i użyteczna jedynie dla potwierdzenia swej ważności jako rodzica - może wywoływać podziw, lecz nigdy nie zasłuży na miłość i

szacunek"8.

Z moich badań na obszarze gminy Darłowo (luty – kwiecień 2016 r.) wyłania się obraz relacji w tamtejszych rodzinach z autorytetem (lub

jego brakiem) w tle. Oto w ocenie dorosłych respondentów (przy N=187) o autorytecie rodzica w oczach dziecka – jak wskazują to i wyobrażają

to sobie sami rodzice – stanowi w największym zakresie opinia innych o rodzicu (23,9% wskazań), następnie status materialny rodziny (20,5%)

oraz pozycja zawodowa rodziców (19,7%). Jest to bardzo niebezpieczne myślenie rodziców. Są to bowiem zewnętrzne uwarunkowania, nie

mające nic wspólnego z rodzicielską miłością, życiową mądrością czy wewnętrzną spójnością rodziny. Jest to raczej w wielu przypadkach

samokrytyka w kwestii własnej niezaradności oraz dysfunkcyjności swojej rodziny.

To, że wielu tak wskazujących uważa jednak, że pomimo wszystko ma autorytet u dziecka jest z jednej strony dychotomią, z drugiej zaś

okazaniem strachu przed utratą owego (w domyśle, jednak domniemanego) autorytetu. Zdaje się to potwierdzać w warunkach gminy wiejskiej

Darłowo wskazanie, że autorytet rodzica zależy od umiejętności pomocy dzieciom w nauce (w odrabianiu słynnych lekcji – 12,8%) - dotyczy to

przede wszystkim rodziców uczniów szkół podstawowych - oraz umiejętności konwersacji z dzieckiem na poziomie wyższym niż ta „codzienna”

– mowa o rodzicach niepełnoletniej młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych, w których młodzież pobiera nauki.

Problem nie jest jednak wydumany gdyż dzieci także dostrzegały, że w czasie kiedy rodzic ujawnia brak umiejętności potrzebnych do pomocy

dzieciom przy lekcjach, one same tracą dla niego szacunek i jego autorytet jest kolejny raz nadszarpnięty. Być może należy poszukać relatywnie

prostych rozwiązań by ten problem rozwiązań siłami dostępnymi na lokalnym „podwórku” gminy Darłowo.

8 Łopatkowa M. , cyt. za Nowe w szkole, nr 8 97/98, s. 23

12

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Diagram 1

13%

21%20%

24%23%

Źródło; badanie własne z kwietnia 2016 roku

Na warunki materialne rodziny decydujące o autorytecie rodziców w ocenie ich samych szczególnie zwracają uwagę dorośli, których dzieci

uczą się w którymś z gminnych gimnazjów. Pozycja rodziców w środowisku istotna jest ponoć szczególnie dla dzieci ze szkół podstawowych, by

te mogły dostrzegać autorytet swoich rodziców. Uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych (zdaniem ich rodziców) zwracają uwagę w

jednakowym stopniu na warunki materialne oraz na pomoc swoim pociechom w nauce, by można było obdarować ich autorytetem. Ile w tym jest

prawdy spróbowaliśmy zweryfikować krzyżując odpowiedzi na pytanie o kryteria oceny rodziny i pytania o przesłanki postrzegania rodziców

jako autorytet. Oto okazało się, iż o potrzebnych warunkach materialnych w tym procesie najczęściej mówią dorośli z rodzin, które dorośli

13

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

respondenci lokują jako patologiczne. Dla tych, którzy uważają że dzieci oceniają swoje rodziny przez pryzmat statusu wykształcenia rodziców

bardzo ważną wydaje się być także pozycja rodzica w pracy i poza nią.

Dorosłych zapytałem również o wartości, jakie ich dziecko uznaje za najważniejsze w swoim życiu. Z pozycji rodzica jest to łatwiej dostrzec,

a jednocześnie odpowiedzi dorosłych pozwalają po części poznać i zweryfikować relacje wewnątrzrodzinne. Oto okazało się, że najważniejszą

sprawą w życiu dziecka jest jego akceptacja w gronie rówieśników. Więcej niż czwarta część (27,4% badanej próby) rodziców wskazuje ten fakt

jako pierwszy. Nie koniecznie daje to dziecku poczucie prawdziwego szczęścia lecz bez takiej akceptacji – zdaniem rodziców – dziecku trudno

jest funkcjonować w szkole i poza nią. To może doprowadzić do wielu komplikacji, w tej liczbie nawet do pojawienia się kłopotów

zdrowotnych. Zwłaszcza, że akceptacji nie da się zastąpić w całości miłością rodzicielską czy pozytywnymi relacjami z rodzeństwem. Przy czym

akceptacja w gronie rówieśników jest procesem bardzo złożonym. Mało kto zdaje sobie na co dzień sprawę z ogromnego udziału w nim

rodziców oraz uwarunkowań rodzinnych.

Rekomendacje

Wobec powyższego trafną propozycją nad którą warto się pochylić, a przy tym, na którą jest wyraźne zapotrzebowanie rodziców oraz

społeczności lokalnej (w tej liczbie nauczycieli) wydaje się być utworzenie na obszarze gminy tzw. Akademii Rodzica. Byłaby to forma

zbliżona do Uniwersytetu Trzeciego Wieku, z tą jednak różnicą, że idea tej akademii sprowadzałaby się nie tylko do edukacji i

propagowania w odmiennej od akademickiej formie pożądanych wzorców zachowań rodzicielskich ale także do promowania lokalnych

autorytetów jako „pomocnych sąsiadów”, do skracania poza szkołą dystansu „nauczyciel – rodzic” itp. (w zależności od dynamicznie

rozwijającej się sytuacji oraz potrzeb). Partnerami w tworzeniu i funkcjonowaniu Akademii Rodzica będą w poszczególnych

miejscowościach m.in. skupione wokół niepublicznych szkół, lokalne Stowarzyszenia na rzecz rozwoju … np. w Jeżyczkach, w Słowinie,

w Dobiesławiu, w Wiciu czy wokół Uzdrowiska w Dąbkach, ale także wiejskie Świetlice socjoterapeutyczne, poszczególne szkoły w

gminie, nauczyciele indywidualnie, bardziej światli mieszkańcy gminy Darłowo, władze gminy oraz osoby z zewnątrz (terapeuci już

14

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

współpracujący z GOPS, mediator sadowy, pedagodzy, psychologowie itp.) jako wsparcie dla przedsięwzięcia oraz moderatorzy zajęć.

Jak sadzę, możliwym rozwiązaniem problemu rodziny w kwestii utraty autorytetu rodziców w oczach dzieci będzie aktywizacja

nauczycieli-emerytów (mieszkańców gminy Darłowo) w procesie pomocy „naukowej” dzieciom, które mają trudności w nauce, a nie

mogą w tym względzie liczyć na swoich rodziców. Będzie to zapewne korzystne dla tych (z pozycji ucznia) darmowych korepetytorów.

Są oni bowiem najlepiej przygotowanymi fachowo i pedagogicznie do tego zadania osobami z racji ich doświadczenia nauczycielskiego.

Jednocześnie – jak sami przyznają - bardzo brakuje im kontaktów towarzyskich w swoim „naturalnym środowisku”, chcą być „potrzebni”

i poczuć jednocześnie po raz kolejny atmosferę misji społecznej. Dotyczy to również tych nauczycieli, którzy już niebawem przejdą na

emeryturę nauczycielską i przywołane problemy mogą w przyszłości (po pewnym czasie) także ich dotyczyć. Przy tej okazji możliwa jest

optymalizacja zatrudnienia specjalistów pracujących w obszarze pojawiających się problemów rodziny w gminie Darłowo. Z moich

badań np. wynika, iż na obszarze gminy Darłowo najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby zatrudnienie na dogodnych warunkach

jednego psychologa, jako wsparcie dla kilku pedagogów współpracujących z rodzinami, a szczególnie z dziećmi i z młodzieżą w wieku

szkolnym. Mało efektywnym bowiem zabiegiem jest praca psychologów jedynie w szkołach oraz w formie konsultacji indywidualnych.

Obawa przed stygmatyzacją powoduje, że dzieci po wizycie u psychologa czują się wyalienowane ze środowiska rówieśniczego poprzez

swoje „naznaczenie”. Najbardziej korzystnym dla procesu wsparcia psychologicznego społeczności lokalnej będzie szersze zaangażo-

wanie się wspomnianego psychologa w zajęcia poza szkolne (szczególnie w świetlicach wiejskich, gdzie będzie do niego dostęp

ułatwiony dla rodziców (spotkania mniej formalne) oraz jako koordynator działań merytorycznych prowadzących zajęcia. Miejscem

spotkań edukacyjno – towarzyskich powinny być wspomniane świetlice oraz (w pierwszej fazie w ograniczonym zakresie) szkoły.

Fundusze na realizację przedsięwzięcia pozyskane zostaną m.in. ze środków europejskich oraz programów społecznych - wojewódzkich i

ministerialnych.

Sugerowany obszar przykładowych tematów poruszanych w Akademii Rodzica;

15

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Większość tematów (o ile jest to możliwe) powinna być realizowana w konwencji warsztatów, spotkań przy tzw. kawie lub „pojedynków” w

relacji rodzic - dziecko, uczeń – nauczyciel oraz nauczyciel – rodzic. Tylko sporadycznie właściwą formą będzie wykład ex katedra. A i to

powinno bardziej zbliżać się do wymiany poglądów niż monotonnego przekazu.

Szkoła to wyzwanie dla dziecka i dla rodzica. Czy potrafisz dziecku pomóc w odrabianiu lekcji?

Co kombinują dzieciaki gdy rodziców nie ma w domu?

Jak rodzic i nauczyciel może wypracować sobie autorytet?

Nauczyciel; tylko przedmiotowiec czy może też wychowawca?

Co jest przemocą w rodzinie, a co tylko dopuszczalną praktyką wychowawczą? Trening zastępowania agresji.

Czy w rodzinie można prowadzić mediacje nim pojawią się sytuacje nieodwracalne?

Czy możliwa jest aktywizacja społeczno-zawodowa osób niepełnosprawnych intelektualnie? Jaka jest w tym zakresie rola członków

rodziny?

Pierwsza pomoc przedmedyczna. To się może przydać każdemu.

Poznaj znowelizowane prawo pracy. Jakie są twoje szanse na rynku pracy? Mini giełda pracy.

Rodzina może zawrzeć kontrakt socjalny. Co warto o tym wiedzieć?

Czy warto nawiązywać partnerstwa i współpracę na rzecz rozwoju ekonomii społecznej?A to przecież takie proste.

Poznaj sposoby negocjacji i radzenia sobie z psychomanipulacją dzieci w życiu.

Stres, wypalenie zawodowe i asertywność. Czy to się Tobie przytrafiło?

Dla urozmaicenia i uatrakcyjnienia spotkań w ramach Akademii Rodzica należy wprowadzić elementy promowania lokalnego potencjału i

kapitału ludzkiego gminy Darłowo. Niech o gminie opowiadają ludzie, którzy w gminie osiągnęli sukces gospodarczy, ludzie którzy mieszkają w

gminie, a sukcesy (naukowe, artystyczne, sportowe i inne) osiągają na szerszym forum. Niech wreszcie o swoich sprawach mówią młodzi

mieszkańcy gminy Darłowo - studenci i „świeżo upieczeni” absolwenci wyższych uczelni, jeszcze niedawno uczniowie szkół w gminie Darłowo,

16

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

jako dobry przykład dla dzieciaków, możliwość autopromocji i satysfakcji dla ich rodziców. Oczywiście w ramach wolontariatu należy

„wprowadzić” także inne tematy, nie koniecznie związane bezpośrednio z funkcjonowaniem gminy Darłowo czy rodziny. Tak by poszerzyć

ofertę spotkań i zainteresować mieszkańców gminy sprawami, o istnieniu których mogą zbyt wiele z przyczyn obiektywnych nie wiedzieć.

Wśród adresatów tego przedsięwzięcia należy uwzględnić na równych prawach:

w pierwszej kolejności członków rodzin wieloproblemowych, w których kumuluje się wiele problemów społecznych powodujących, że nie wypełniają one swoich podstawowych funkcji; są to bowiem rodziny w chronicznym kryzysie: marginalizowane lub wykluczone społecznie; np. rodziny, które doświadczają ubóstwa, długotrwałego bezrobocia, uzależnień, przemocy, bezdomności, kryminogenne itp.,

członków rodzin samodzielnych, które sprawnie wypełniają swoje podstawowe funkcje, są one przy tym beneficjentami powszechnie

dostępnych usług społecznych (np. szeroko pojmowana edukacja) oraz realizowanych w gminie Darłowo programów profilaktycznych,

członków rodzin zagrożonych marginalizacją społeczną (lub marginalizowaniem w pewnym zakresie), które – ze względu na swoja

strukturę (np. rodziny niepełne) lub skład (członkiem rodziny jest np. osoba stałej wymagająca opieki) – mają trudności w wypełnianiu

swoich podstawowych funkcji (zagrożone marginalizacją społeczna/ marginalizowane w pewnym zakresie) i potrzebują dodatkowego,

raczej długo-falowego, wsparcia np. rodziny niepełne, wielodzietne, rekonstruowane; zastępcze lub adopcyjne, z niskim dochodem, z

osobą niepełnosprawną w rodzinie, z przewlekle chorą lub chorującą psychicznie itp. Adresatami powinni być także członkowie rodzin

zakładanych przez byłych wychowanków placówek opiekuńczo – wychowawczych, ośrodków wychowawczych, rodzin osób opuszczających placówki penitencjarne, resocjalizacyjne) itd.

II W jaki sposób mieszkańcy gminy Darłowo reagują na sytuacje kryzysowe?

17

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Definicja encyklopedyczna sprowadza się do stwierdzenia, iż sytuacja kryzysowa to zespół okoliczności zewnętrznych i wewnętrznych,

wpływających na dany układ w taki sposób, iż zaczynają się i trwają w nim zmiany. Rezultatem tych zmian może być jakościowo nowy układ

lub nowa struktura i funkcja w układzie istniejącym.

Pedagogika, socjologia oraz psychologia skłania się jednak do określenia kryzysu jako zakłócenie normalnego biegu zdarzeń w życiu

jednostki, wymagające przy tym ponownej oceny sposobów myślenia i działania. Terminowi temu towarzyszy konotacja: niekotrolowalności

(bezradności) i konieczności poddania się biegowi wydarzeń.

Zamiennie, pojęcie kryzys określa się jako poważna przeszkoda, duża trudność czy trudno rozwiązywalny problem. Bez wątpienia - zgodnie z

definicją - sytuacje kryzysowe to zdarzenia trudne, problemowe - nowe - wymagające zmiany: reorganizacji myślenia, zachowań, uzupełniania

zasobów.

Zauważmy, że definicja kryzysu jako sytuacji zakłócającej bieg zdarzeń oraz wymagającej reorganizacji myślenia i działania nic nie mówi o

stopniu naszej zdolności do poradzenia sobie z nim. To, że jakaś sytuacja wymaga od człowieka, a nawet jego całej rodziny radykalnej zmiany

myślenia i działania, nie oznacza, że tak właśnie zareagujemy na nią. Czy też podejmiemy jakiekolwiek działania by ten kryzys ogarnąć,

rozwiązać lub chociaż zminimalizować. Jak pokazują doświadczenia życia codziennego - jedni uporają się z nią szybciej i w miarę łatwo, innym

zajmie to lata i wymagać będzie od nich wielkiego wysiłku.

Widać więc, że metoda i szybkość poradzenia sobie z sytuacją dezorganizującą nasze obecne funkcjonowanie oraz zdolność do dalszego

konstruktywnego funkcjonowania w jej obliczu są zazwyczaj miarą poradzenia sobie z kryzysem. Zarówno definicja kryzysu, jak i jego potoczne

rozumienie, wskazuje jednak na konotację słowa kryzys jako sytuacji nieuchronnie niekontrolowalnej, łączącej się z dużym poczuciem

bezradności, zagrożenia oraz całym szeregiem bardzo trudnych do zniesienia negatywnych emocji - takiej więc, którą nie wiadomo, czy na

pewno da się przeżyć!

Warto podkreślić tutaj nasuwające się pierwsze ważne spostrzeżenie: nie musi tak być! Rozerwanie, wydawałoby się na pierwszy rzut oka

nierozłącznej, więzi między kryzysem, a jego nieuchronnymi wstrząsającymi skutkami wydaje się pierwszy krokiem do znalezienia drogi

radzenia sobie z nim. Kryzys można spróbować określić inaczej: jako sytuację trudną, problem, czyli po prostu przeszkodę na dotychczasowej

18

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

drodze realizacji bliższych i dalszych celów rodziny, wymagającą istotnej zmiany w naszym funkcjonowaniu. Jak widać, istotnymi czynnikami

poczucia dotkliwości takiej sytuacji, są: obraz tej sytuacji oraz czynnika wywołującego kryzys, a także wyobrażenie przewidywanych skutków.

Analiza przebiegu przykładowej sytuacji, jaką jest na przykład nagła utrata pracy, uciążliwy alkoholizm członka rodziny, narkomania dziecka,

wypadek lub choroba w rodzinie (w tym niepełnosprawność) itp. pokazuje, że najpierw osoba dotknięta lub zainteresowany problemem członek

rodziny (np. rodzic) tym zdarzeniem dokonuje oceny - jak wskazuje powyższa definicja kryzysu - stopnia normalności tej sytuacji. Im bardziej

zdarzenie jest nieprzewidziane, tym większe poczucie nienormalności, brak przygotowania i niezgoda na zaistniały fakt. Pierwszym kryterium

oceny jest więc stwierdzenie, które sytuacje uznajemy za normalne, spodziewamy się ich i przygotowujemy na nie. Są różne filozofie, a z nimi

związane recepty na życie, stwarzające mniej lub więcej miejsca na takie niespodziewane "wypadki losowe". Filozofia życia jako przygody czy

daru od losu lepiej służy konfrontacji z kryzysem niż filozofia niezasłużonej kary. Akceptacja nieuchronności pewnych zdarzeń, etapów życia i

konieczności przygotowania się na nie także sprzyjać będzie gotowości i umiejętności spotkania z nimi, gdy się pojawią. Reakcja w rodzaju "to

niemożliwe", "tak nie może być", "dlaczego właśnie mnie to spotyka" nie sprzyja konstruktywnemu poradzeniu sobie z nową, trudną sytuacją,

ale może być ograniczona tylko do naprawdę wąskiego zakresu zdarzeń, a być może, o co warto się pokusić - całkowicie wyeliminowana.

Kolejnym krokiem w konfrontacji z sytuacją kryzysową jest ocena stopnia dezorganizacji rzeczywistości, która nastąpiła w jej wyniku, a w

szczególności - określenie stopnia zagrożenia realizacji ważnych celów oraz zaspokojenia potrzeb. Taka ocena sytuacji jednocześnie wskazuje na

poziom zagrożenia realizacji żywotnych celów jednostki lub rodziny i potrzeb oraz na naszą zdolność do reorganizacji - zwłaszcza do podjęcia

nowych zachowań zmierzających do osiągania wyznaczonych celów i zaspokajania potrzeb, mimo trudności, które się pojawiły. Różne badania,

ale też doświadczenia codzienne pokazują, iż nie istnieje właściwie żadne obiektywne zdarzenie, którego konsekwencje w postaci siły reakcji i

dezorganizacji osoby nim dotkniętej dałoby się przewidzieć. Niektóre osoby doznają wstrząsu w wyniku wezwania do sądu czy sprzeczki z

bliskimi, a inne są w stanie szybko i skutecznie zregenerować się nawet po doznaniu trwałego kalectwa lub śmierci bliskiej osoby. Jak widać,

istnieje więc coś takiego, jak indywidualna odporność na sytuacje trudne, która różnicuje ludzi dość istotnie. Ten artykuł w znacznej mierze

dotyczy właśnie naszej odporności na różne trudne sytuacje, wymagające radykalnych zmian.

19

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Podsumowując najbardziej grozi wstrząsem i dezorganizacją taka sytuacja, której się nie spodziewamy i nie jesteśmy na nią przygotowani oraz

która, w naszym mniemaniu, całkowicie uniemożliwi nam realizację ważnych celów lub zaspokajanie jakichś ważnych potrzeb, grożąc

"niepowetowaną stratą" oraz taka sytuacja, której nie jesteśmy w stanie stawić czoła z powodu, według naszej oceny, braku zdolności do

reorganizacji myślenia czy działania. Ten komplet czynników w naszym kontakcie z sytuacją trudną objawia się reakcjami w rodzaju: "to nie

możliwe, to straszne, nic nie da się z tym zrobić, nic mi tego nie zastąpi, nie da się z tym (lub bez tego) żyć" oraz emocjami zaskoczenia,

przerażenia, żalu, bezradności i utraty nadziei.

Jak widać więc, po pierwsze: kryzys i reakcja na kryzys istnieją osobno, po drugie: nie istnieje jedna, taka sama, zdeterminowana reakcja na

sytuację kryzysową. To, czego się boimy i przed czym chcielibyśmy się uchronić - to reakcja, która będzie wstrząsem, nie dającym możliwości

na reorganizację funkcjonowania i takie przystosowanie się do nowej sytuacji, które pozwoli dalej żyć - realizować wyznaczone sobie lub

rodzinie cele i zaspokajać indywidualne potrzeby.

Jeśliby się uważniej przyjrzeć się reakcji na kryzys, widać, że uczestniczy w niej pewna tendencja, coś więcej niż tylko pojedyncze

zachowanie w odpowiedzi na daną sytuację - tendencja do odbierania zdarzeń mniej lub bardziej optymistycznie. Musimy jednak wziąć pod

uwagę pewną prawidłowość potwierdzoną badaniami: ludzie nie chcą przyjąć informacji o posiadaniu wpływu na przebieg zdarzeń w swoim

życiu, choć wydaje się skądinąd, że niczego bardziej nie pragną. Widać to zresztą dobrze na przykładzie sugestii, aż nadto często słyszanej w

naszym życiu: masz rzeczywisty wpływ na własne zdrowie - na to - czy i na co chorujesz, jak szybko wyzdrowiejesz, jak długo pożyjesz.

Wśród wymienionych dotąd czynników - głównie poznawczych - uczestniczących w reakcji na kryzys są: filozofia życia - gotowość do

akceptacji różnych zdarzeń, styl wyjaśniania zdarzeń, ogólne nastawienie do rzeczywistości rozumiane jako tendencja do optymistycznego lub

pesymistycznego jej interpretowania i przewidywania.

Z kolei analizując zdolność do reorganizacji funkcjonowania w odpowiedzi na sytuację trudną, wymienić należy jako najważniejszy czynnik

własną ocenę zdolności do radzenia sobie w takich sytuacjach. Wydaje się, że w znacznie większym stopniu na radzenie sobie z nimi oraz wpływ

na skuteczność działania ma subiektywna ocena zdolności niż rzeczywiste zasoby. Oprócz wspomnianego optymizmu lub pesymizmu

skutkującego ogólnym nastawieniem "raczej sobie ze wszystkim dam radę" lub "raczej z niczym sobie nie poradzę" -ważnym atrybutem w

20

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

zbudowaniu konstruktywnej samooceny ma dobre rozpoznanie oraz rozróżnienie obszarów zaradności i wpływu od bezradności, jest adekwatne

rozróżnienie "mogę" - strefy kontrolowanej od "nie mogę" - strefy niekontrolowanej.

Taką sytuacją jest pojawienie się niepełnosprawności w rodzinie. Niepełnosprawności rozumianej zarówno jako przypadłość zdrowotna (np. na

skutek wypadku, wada genetyczna, przewlekła choroba np. dolegliwości choroby Alzhaimera, onkologiczna itp.) jak też nabyty brak sprawności

ruchowej, niezdolność do spełniania podstawowych czynności społecznych czy uciążliwe zaniki pamięci oraz to wszystko jest lub może być

pochodną podeszłego wieku. Tak to rozumieją też dorośli mieszkańcy gminy Darłowo.Diagram 2

16%

14%

10%

4%

22%

8%

20%

5%

21

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Źródło; Badanie własne z kwietnia 2016 roku

Wobec powyższego uprawnionym jest stwierdzenie, iż blisko co trzeci badany dorosły mieszkaniec gminy Darłowo dostrzega, iż sytuacje

kryzysowe w rodzinie w ogromnej mierze generowane są również przez niepełnosprawność wynikającą, czy może raczej pojawiającą się w

związku z podeszłym wiekiem mieszkańców gminy Darłowo. Nieco więcej niż co czwarty badany/badana (22,5% badanej próby) wprost

ulokował(a) pochodne starości i niedołężność jako niepełnosprawność. Kolejne 12% te przypadłości podeszłego wieku ulokowali w segmentach;

niepełnosprawności ruchowej a nawet intelektualnej.

Zastrzec należy przy tym, że kryzys na tym tle przejawia się w podświadomym poczuciu wykluczenia przez osoby w podeszłym wieku i w

związku z tym (przez to przede wszystkim) nie w pełni sprawne. Są zatem w wielu przypadkach nastawione roszczeniowo, zazwyczaj w

odbiorze najbliższych w rodzinie opryskliwe i przez to uciążliwe.

Doprawdy problem generowanego kryzysu w rodzinie na tym tle nie przystaje do jednej matrycy. Do każdego przypadku należy podchodzić

indywidualnie i tak też je oceniać. Najpoważniejszym problemem w radzeniu sobie z sytuacją kryzysową w rodzinie jest poziom akceptacji

takich sytuacji przez najmłodszych członków poszczególnych rodzin. Są to jednak kwestie na odrębną, pogłębioną analizę.

Jako kolejny czynnik skuteczności radzenia sobie w różnych sytuacjach specjaliści w tej dziedzinie wymieniają: posiadanie jasno

sprecyzowanych celów i koncentracja na nich, samodyscyplina, odporność na pokusy oraz odporność na stres.

Zauważmy, co dzieje się z uwagą w sytuacji trudnej, grożącej jakimiś niechcianymi, destrukcyjnymi skutkami - często skupia się ona na

przeszkodzie, czynniku stresowym, utrudniającym dotychczasowe funkcjonowanie, na przeżyciach towarzyszących tej sytuacji - lęku, bólu oraz

na mechanizmach obronnych skłaniających do ucieczki od świadomości sytuacji oraz emocji nią wywołanych. Tracimy z pola widzenia cel i

potrzebę oraz sposoby, jakie mogą służyć jej zaspokojeniu, a skupiamy się na przeżywaniu trudności, usuwaniu przeszkody, ewentualnie

odcinaniu od uczuć.

Kolejnym czynnikiem składającym się na zdolność do poradzenia sobie z sytuacją trudną rozumianą jako problem wymagający zmiany

funkcjonowania jest kreatywność, czyli w odniesieniu do problemu - zdolność do znajdowania różnych, możliwych rozwiązań - alternatywnych

sposobów osiągania zamierzonych celów, a także zdolność do niestereotypowego reagowania na daną sytuację. Niestereotypowego - oznacza

22

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

tutaj swoistego, właściwego sobie i niebanalnego jednocześnie. Sprzyja takiej umiejętności udział na przykład w różnych "burzach mózgów".

Widać również, że w reakcji na kryzys uczestniczy znany nam czynnik, jakim jest odporność na stres. Tyle, że odporność coraz częściej

teoretycy tej dziedziny traktują bardziej jako umiejętność niż właściwość osobowości. Uwzględniając oczywiście temperament warunkujący

pobudliwość procesów nerwowych i zróżnicowanie ludzi pod tym względem, można poprawić zdolność do znoszenia stresu związanego z nową

sytuacją, wymagającą nowych reakcji.

Oto kilka wniosków kierunkowych z mojego badania zrealizowanego w pierwszym kwartale 2016 roku, przy uwzględnieniu obserwacji

sprzed dwóch lat (marzec 2014) poczynionych na obszarze gminy Darłowo;

Niestety – w mojej ocenie - w całej rozciągłości potwierdził się i tym razem (po dwóch latach) stereotyp o braku zainteresowania w

sytuacji kryzysowej w rodzinie aktywnością na własny rachunek. Badani preferowali i zgłaszali głównie aspiracje do pracy najemnej.

Dlaczego tak jest? Między innymi dlatego, że zawsze byli pracownikami i wykonywali polecenia innych, bo jest to grupa stosunkowo

mało przedsiębiorcza i kreatywna, bo brak im środków na rozpoczęcie działalności, bo obawiają się, iż w swoim środowisku nie znajdą

klientów i odbiorców itp.? Oczywiście wyłączyć powinniśmy z tego tzw. przymusowe samo-zatrudnienie, by utrzymać miejsce pracy w

firmie. Tylko 18,4% wyraziło stanowisko, że kryzysowi ekonomicznemu, a w konsekwencji wielopłaszczyznowemu kryzysowi w

rodzinie, należy zapobiegać poprzez wzmożoną aktywnością na tzw. własny rachunek, pomimo ogromu zagrożeń i problemów na rynku.

W przypadku nazbyt wielu mieszkańców gminy Darłowo nie zauważyłem umiejętności oraz wewnętrznego imperatywu do

przewartościowania swojego myślenia i samodzielnego przeorientowania własnej sytuacji.

W dobie otwarcia na świat i na europejskie rynki pracy od dłuższego już czasu wielu młodych ludzi z obszaru gminy Darłowo nie

podejmuje nawet wysiłku by uaktywnić się zawodowo na polskim rynku pracy. Idąc niejako na skróty, zaraz po szkole wyjeżdżają poza

zachodnią granicę kraju by (po uprzednim opanowaniu chociażby w bardzo podstawowym stopniu języka) podjąć pracę w Niemczech,

Wlk. Brytanii czy w którymś z państw skandynawskich. To rzecz oczywista jeszcze bardziej obniża poziom kapitału ludzkiego i

ludzkiego potencjału poszczególnych rodzin, miejscowości, a nawet całego regionu. Ma to destrukcyjny (o czym wspomniałem

wcześniej) wpływ szczególnie na rozwój i stabilizację poszczególnych rodzin, pomimo pozytywnych na początku efektów

23

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

ekonomicznych. Jest to jaskrawy przejaw ucieczki przed sytuacją kryzysową, pomimo zagrożenia pogłębienia się tej jednej sytuacji

kryzysowej w rodzinie oraz wygenerowania nowej, jeszcze poważniejszej sytuacji kryzysowej. Takie ryzyko w pierwszym kwartale 2016

roku gotowych było podjąć 31,8% badanych mieszkańców gminy Darłowo w wieku 18-45 lat. Przeciwnego zdania było w tej podgrupie

tylko 10,6% badanych młodych i relatywnie młodych mieszkańców gminy.

Pod wpływem narastania powagi sytuacji kryzysowych zauważalna jest także niska i sukcesywnie obniżająca się dbałość o jakość życia

osób, które znalazły się w takiej sytuacji kryzysowej. Zdecydowana większość moich interlokutorów, którzy doświadczyli lub aktualnie

doświadczali sytuacji kryzysowych nie oczekiwała poprawy warunków życia, może to jednak wynikać z dostosowania oczekiwań do

realiów.

Powszechną bolączką i wyróżnikiem mieszkańców gminy Darłowo (a szczególnie wsi popegeerowskich) w obliczu sytuacji

kryzysowych są postawy roszczeniowe. Być może u podstaw takich roszczeń leży nadal bezrobocie i złe warunki bytowe (64,3% rodzin

nie osiągało dochodów na poziomie minimum socjalnego, a 21.8% połowy tego minimum).

Mieszkańcy gminy Darłowo od chwili pojawienia się sytuacji kryzysowych stosuje „ucieczkę do przodu” i paradoksalnie w 3/4 swojej

populacji (73,5%) częściej lub rzadziej ulegają sugestii (by nie powiedzieć presji) reklamy telewizyjnej, prasowej oraz - w nieco

mniejszym zakresie - sprzedaży bezpośredniej by odepchnąć od siebie poczucie kryzysu i lepiej się poczuć. Oczywiście tylko w

niewielkim stopniu dotyczy to osób w kryzysie ekonomicznym, chociaż i takie przypadki nie należą do wyjątków. Kolejny co dziewiąty

badany (11,7%) jakoś sobie z tym poradził(a) i od ponad roku (licząc od chwili pojawienia się sytuacji kryzysowej) z różnych względów

niczego pod wpływem reklamy nie kupił(a). Najpoważniejszym imperatywem nabywania towarów i usług pod wpływem reklamy była z

kolei chęć posiadania czegoś co – w ocenie badanych mieszkańców gminy Darłowo – miało ich dowartościować. Poczucie odmienności

owych respondentów wyrobiło w nich nawyk równania do „najlepszych”, pogoni za sukcesem i ulegania w związku z tym kanonom

życia narzuconym przez media.

Aż 43,8% badanych dorosłych mieszkańców gminy Darłowo dopuszcza myśl o „przetrwaniu” sytuacji kryzysowych przy pomocy

alkoholu, jako sposobu na odstresowanie się i „uratowanie” swojej domniemanej pozycji „towarzyskiej” w najbliższym otoczeniu. Jest to

24

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

bardzo niepokojące, gdyż alkohol prowadzi raczej do pogłębienia sytuacji kryzysowych, a nawet je ze zdwojoną siłą generuje jako

zjawisko wtórne. Tylko 18,6% badanych dorosłych osób na obszarze gminy Darłowo deklaruje, iż w sytuacjach kryzysowych pragnie

zachować daleki dystans od alkoholu.

Przeraża deklarowana bezradność aż 64,8% badanych dorosłych mieszkańców gminy Darłowo w sytuacjach, kiedy kryzys jest pochodną

problemów ich dzieci (narkomania, choroba alkoholowa, pojawienie się niepełnosprawności dziecka, poważna choroba itp.) Wówczas to

może nastąpić całkowity rozpad struktury rodziny, poczucie osamotnienia, nihilizm i załamanie w miejsce postawy walczącej.

Rekomendacje

Szczególnie ważną rolę w sytuacjach kiedy pojawiają się pierwsze przesłanki kryzysu (na tle ekonomicznym, w związku z

alkoholizowaniem się członka rodziny itp.) mają gminni asystenci rodziny, organizacje pozarządowe funkcjonujące w gminie oraz

wykwalifikowani specjaliści i nauczyciele, jako bardziej światła, potrafiąca zachować dystans do problemów część lokalnej społeczności.

Osoby i rodziny doświadczone kryzysem winny być objęte możliwymi w danych okolicznościach i przy istniejących możliwościach

prawnych i ekonomicznych działaniami samorządu i organizacji pozarządowych, by poczucie osamotnienia w kryzysie i pozostawienia

samym sobie nie pogłębiło frustracji, poczucia wykluczenia oraz by nie generowało nowych sytuacji kryzysowych o wymiarze lokalnym.

Mało kiedy wystarcza bowiem tylko poradnictwo czy jednorazowa pomoc finansowa.

III Przyczyny występowania uzależnień w rodzinie

Podstawową i pierwszoplanową przyczyną występowania uzależnień w rodzinie na obszarze gminy Darłowo jest sytuacja w rodzinie.

25

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Mając na względzie fakt, iż od wielu lat – ocenie badanej młodzieży oraz dzieci - nie zmieniły się zasadniczo na obszarze gminy mechanizmy

i tendencje w kwestii miejsc, w których młodzież sięga po alkohol oraz ma możliwość zażywania narkotyków i środków psychoaktywnych,

kolejny raz „cień” pada więc na rodziny młodych respondentów. Nadal bowiem młodzież wskazuje, iż - w ich mniemaniu - bodaj najlepszym

miejscem do tego jest dom rodzinny. Prawdą jest także i to, ze nadal to dziewczęta częściej niż chłopcy sięgają po narkotyki w klubach, pubach

i/lub w innych lokalach gastronomicznych. A zatem czy rodzice wiedzą, że ich pociechy w takich lokalach bywają, a jeżeli już to co tam robią i

w jakim stanie wracają do domu? Dzieci twierdzą, że w zasadzie tak. Żywią się przeświadczeniem, iż wszystko mają pod kontrolą i panują nad

sytuacją. Warto przy tym zauważyć, że wspomniane dziewczęta sięgające w lokalach i pubach po środki psychoaktywne wywodzą się nad

wyraz często z rodzin nieco uboższych niż inne rodziny w najbliższej okolicy. Dziewczęta te – jak same przyznają - mają także kiepski kontakt

ze swoimi rodzicami. Pomimo tego nadal szukają autorytetów wśród rodziców i w kościele.

Chłopcy nadal „wyluzowują się” przy pomocy narkotyków (ostatnio częściej przy pomocy dopalaczy) w trakcie wycieczek szkolnych lub

biwaków, a sięganie po narkotyki ułatwia lub utrudnia zasobność portfela i aktywność zawodowa rodziców.

Zapewne dzięki akcjom prewencyjnym i profilaktycznym oraz mniejszej anonimowości w środowisku szkoły na obszarze gminy Darłowo (w

tym ujęciu mowa o uczniach tych szkół) są jednak mimo wszystko w dużym stopniu wolne od narkotyków. Mimo to uczniowie są nadal narażeni

na pozaszkolne propozycje i namowy kolegów oraz dealerów by sięgnąć po narkotyk. Zwłaszcza w okresie wakacji letnich w pasie wybrzeża

(Dąbki, Bobolin, Wicie, Kopań itd.) pomimo ogromnego wysiłku, jaki wkładają w walkę z używkami niektórzy rodzice i nauczyciele.

Mówiąc o narkotykach oraz o alkoholu bardzo blisko jest już do problemu uzależnień oraz o do dywagacji na temat ich skutków dla

środowiska, w którym dorasta i kształtuje się młodzież, tj. o skutkach dla rodziny. Aż (a może tylko!) 69,4% badanych młodych respondentów

na obszarze gminy Darłowo twierdzi, iż uzależnienia rodziców mogą (i tak się zapewne dzieje) wpłynąć destrukcyjnie na rodzinę, na jej

wewnętrzne relacje i kondycję pod każdym względem. To dziewczęta zdają się nieco lepiej owe zagrożenia dostrzegać i rozumieć. Niepokoić

musi natomiast fakt, że więcej niż co dziesiąty/dziesiąta w grupie badanych (14,7%) takiego wpływu nie dostrzega. Co gorsza w tej podgrupie

blisko 2/3 stanowią dziewczęta, co jest przejawem daleko posuniętego procesu patologii wielu rodzin. Są to bowiem w przewadze rodziny

postrzegane przez młodzież już jako wykluczone lub przeciętne, takie bez wyróżnień.

26

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Analizując wypowiedzi badanej młodzieży warto zwrócić uwagę także na to, że tylko nieco więcej niż połowa (53,7%) młodych

respondentów badanych w pierwszym kwartale 2016 roku na obszarze gminy Darłowo dostrzega zależność zagrożenia relacji rodzinnych i

życiowych szans dla siebie w związku z sięganiem przez młodzież po alkohol i narkotyki.

Taka ich postawa wobec uzależnień jest w istocie pozytywnym akcentem i na dłuższą metę daje szansą na uniknięcie poważnych problemów i

dysfunkcji w przyszłości tej młodzieży. Zdecydowanie bardziej niepokoić musi postawa 27,3% badanej w gminie młodzieży, która twierdzi, iż

alkohol i narkotyki pozwalają jej istnieć w towarzystwie rówieśników, a samo sięganie po używki lub nawet uzależnienie ich od alkoholu i/lub

narkotyków niczym im nie grozi (16,9% tej podgrupy). To z tą grupą może być w najbliższej perspektywie (jeżeli już nie jest) najpoważniejszy

problem społeczny w wymiarze lokalnym i regionalnym. Pomimo faktu, że są to w większości najmłodsi respondenci (13-15 lat). To

jednocześnie wskazuje obszary, na które terapeuci i wychowawcy powinni możliwie szybko zwrócić baczną uwagę. Nie pomniejszałbym także

roli rodziców i rodziny. O wielu sprawach z dziećmi rodzice i nauczyciele powinni rozmawiać bo młodzież tego potrzebuje.

Fakt, że rodzina korzysta z pomocy instytucji państwowych oraz samorządowych (w formie zadań zleconych oraz zadań własnych gminy)

skłania do refleksji nad sytuacją dziecka (dzieci) w tych rodzinach. Z moich kilkuletnich badań i analiz wynika jednoznacznie, że zwłaszcza na

obszarze gminy Darłowo zagrożenia dla dzieci i dla dorosłych członków rodzin są duże. Szczególnie proces wewnętrznej degradacji rodziny

nadal (chociaż nie równomiernie w stosunku do całej gminy Darłowo) postępuje nie tylko w środowisku wiosek tzw. popegeerowskich ale także

w miejscowościach gdzie prywatna własność gospodarstw rolnych była od zawsze przeważająca. Jest to wiec najpoważniejszy z przyczynków

do występowania uzależnień w rodzinie.

Oto w trakcie mojego kolejnego badania (obserwacje oraz badania metodą wywiadu bezpośredniego) realizowanego na obszarze gminy

wiejskiej Darłowo w pierwszym kwartale 2016 roku aż 18,4% młodych respondentów (14-18 lat) oświadczyło wprost, że rodziców od wielu lat

nie interesuje ich rozwój indywidualny oraz edukacja w okresie przekraczającym tzw. obowiązek szkolny.

Dla równowagi, blisko 38% badanych, którzy nie mają ochoty rozmawiać z rodzicami o swoich sprawach, radościach i problemach przyznaje, że

rodzice jednak pytają o te kwestie i dlatego wiedzą tylko tyle ile zdołają ze swoich dzieci „wyciągnąć”. A więc brak woli rozmawiania z

rodzicami nie zawsze wynika z błędów czy zaniedbań po stronie rodziców. Często jest to pochodną wpływu środowiska rówieśniczego,

27

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

młodzieżowego buntu czy specyficznej reakcji na otoczenie. Bardzo interesująco wygląda także zestawienie odpowiedzi na pytanie; Z kim

rozmawiasz o swoich problemach w kontekście wiedzy rodziców o sprawach swoich dzieci. Ci spośród młodych respondentów, którzy

rozmawiają o swoich problemach najchętniej z nauczycielami robią to właśnie z uwagi na przeświadczenie, że z rodzicami mają złe relacje, a do

nauczycieli mają zaufanie i darzą ich sympatią oraz widzą w nich autorytet.

Wówczas to 28,4% badanej przeze mnie rodziców młodzieży w wieku szkolnym wskazywanych było jako odrzucający aspiracje edukacyjne i

rozwojowe swoich dzieci. W podsumowaniu należy w tej sytuacji stwierdzić, iż 26,4% badanej wówczas młodzieży na obszarze gminy Darłowo

mniej lub bardziej jednoznacznie oświadczyło, że czuje się przez środowisko rodzinne odrzuconymi (wykluczonymi).

Relatywnie taką samą wielkość (co czwarte dziecko) należy przyjąć jako liczbę (odsetek) określającą ilość dzieci pozbawionych lub chociażby

tylko zagrożonych w najbliższym czasie pozbawieniem szeroko rozumianej opieki rodzicielskiej.

Skoro więc takie subiektywne oceny ujawniali moi rozmówcy w wieku 14 lat (gimnazjalnym) i starsi, to uprawnionym jest stwierdzenie, że owo

negatywne zjawisko dotyczy również rodzin dzieci młodszych na obszarze gminy Darłowo.

Dla równowagi zapytaliśmy rodziców o to co ich dziecko (młodzież) lubi robić w swoim czasie wolnym. Aż 18,7% przyznało z rozbrajającą

szczerością, że po prostu nie mają pojęcia (bo ich to nie interesuje lub dziecko tego nie ujawnia). Tyle samo rodziców za ulubiony sposób

spędzania wolnego czasu przez dziecko uznało spędzanie tego czasu z rówieśnikami poza domem (a więc także poza jakąkolwiek kontrolą

rodziców).

Dokładnie połowa badanych jest przekonana lub deklaruje taką wiedzę, że swój czas wolny ich dzieci przeznaczają na godziwą rozrywkę, tj.

uprawianie sportu, rozwijaniem swoich talentów i zainteresowań lub pogłębiają swoje umiejętności np. językowe. Były to w co najmniej

kilkunastu przypadkach wypowiedzi abstrakcyjne gdyż mało prawdopodobne w zastanych warunkach. Dowodziły bardziej braku orientacji

rodzica w tym względzie przy dużej dawce życzeniowości z jego strony. Ciekawym jest to, że tylko znikoma część rodziców świadoma zagrożeń

jakie niesie Internet i uzależnienie od gier komputerowych wymieniała wśród zainteresowań na czas wolny właśnie komputer.

Oczywiście nie wszystko w gminie wiejskiej Darłowo rysuje się tylko w ciemnych barwach. Blisko co trzeci badany przeze mnie w

pierwszym kwartale 2016 roku rodzic (29,4%) posiadający wykształcenie zawodowe lub niższe, zadeklarował wolę dołożenia wszelkich starań

28

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

by jego dziecko osiągnęło w swoim życiu - w perspektywie kilku-, kilkunastu lat - wyższy poziom edukacyjny i status finansowy niż on (ona) do

tej pory osiągnął9. To z kolei jednak implikuje nowe zagrożenia w kwestii utraty opieki rodzicielskiej.

Mowa o problemie eurosierot i nie tylko. Duży bowiem odsetek populacji stanowią także dorośli mieszkańcy badanych miejscowości w

gminie Darłowo pozostawieni bez opieki przez swoich najbliższych (rodzice w podeszłym wieku, niezaradni współmałżonkowie itp.). Ten

problem społeczny dotkliwiej odczuwalny jest przecież na obszarach wiejskich.

Na obszarze gminy Darłowo jest – co sygnalizowałem na wstępie niniejszej analizy - relatywnie niski poziom życia (w wymiarze

ekonomicznym). To powoduje wspomniane wcześniej wewnętrzne migracje oraz skrywane niekiedy nawet przed sąsiadami krótkotrwałe

wyjazdy członków najbliższej rodziny. Chodzi o nie ujawnianie ich nieobecności, a co za tym idzie w konsekwencji poziomu przychodów w

celu utrzymania prawa do świadczeń z Urzędu Pracy oraz tzw. pomocy społecznej. W tej liczbie także udzielanej pomocy dzieciom

przebywającym w placówkach edukacyjnych. Tak więc zagrożenie pozbawieniem opieki rodzicielskiej najmłodszych mieszkańców tego obszaru

przybiera specyficzny wymiar. Uprawnionym jest w tym kontekście także stwierdzenie, że z uwagi na (w początkowym stadium) krótkotrwałe

wyjazdy rodziców w celach zarobkowych osoby spokrewnione sprawują niejednokrotnie opiekę nad pozostawionym dzieckiem (dziećmi) w

sposób nieformalny. Po powrocie rodziców sytuacja pozornie wraca do normy. Ale tylko pozornie. Oto bowiem „wykonując pierwszy krok”

następuje przełamanie bariery obaw rodziców o los dzieci. Następny wyjazd jest już dla rodzica łatwiejszy, natomiast u dziecka narasta

ponownie i ze zdwojoną siłą poczucie zagrożenia i ekskluzji. Co więcej sytuacja staje się kłopotliwa także dla sprawujących (w dosłownym

rozumieniu) zastępczą opiekę nad dzieckiem. Odrzucają oni bowiem z wielu powodów myśl o zalegalizowaniu swojej roli i o sięgnięciu po

dofinansowanie, pomimo permanentnie narastających kłopotów finansowych w ich rodzinach. Przemilczeć należy w tym miejscu trudne kwestie

rozliczeń finansowych pomiędzy opiekunami i biologicznymi rodzicami dzieci.

Poczucie ekskluzji u dzieci wywoływały także rozpady małżeństw ich rodziców. Oczywiście nie w każdym przypadku rozpad rodziny

związany był z wyjazdami (czy raczej brakiem powrotów we właściwym momencie) zagranicznymi. To zjawisko jednak w sposób zauważalny

9 Źródło; Badanie własne autora analizy

29

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

zwiększa liczbę dzieci odrzuconych co najmniej przez jedno z rodziców, a tym samym wzrasta zagrożenie sięgania po alkohol, narkotyki,

dopalacze i inne używki, do uzależnienia się od nich włącznie.

Na ten problem – w różnej formie i różnym kontekście - zwróciło naszą uwagę nieco ponad 39% badanych w 2016 roku 10. Dla równowagi

tylko 5,2% badanych uznało, że samorząd gminy Darłowo (władze samorządowe lub instytucje samorządowe) w niedostatecznym zakresie

rozumie i wspomaga zastępczą opiekę nad dzieckiem.

Dysfunkcje rodziny to bardzo często z konieczności obszar zainteresowania wymiaru sprawiedliwości. Policja sławieńsko-darłowska od wielu

prowadziła kilka spraw rocznie w kwestii przestępstw lub wykroczeń przeciwko rodzinie. Jednak w 2015 roku tylko niewielki procent spośród

nich zakończyło się sporządzeniem aktów oskarżenia. Wynika to z wewnętrznej struktury rodzin, specyficznych zależności oraz zwykłego

strachu osób pokrzywdzonych. Pomimo wielu dysfunkcji zauważanych w tutejszych rodzinach wiele oskarżeń jest wycofywanych przez

gnębione rodziny kiedy tylko nastąpi minimalna (nad wyraz często tylko krótkotrwała) szansa na ugodę w rodzinie. Taka sytuacja, a w

konsekwencji poczucie przez członków rodziny bezsilności i beznadziei nad wyraz często prowokowała i nadal prowokuje chęć ucieczki w inny

świat, świat narkotyków i alkoholu by przypodobać się rówieśnikom i wreszcie gdzieś oraz dla kogoś czuć się ważnym, jakkolwiek złudnym jest

to uczucie.

Kolejnym, skorelowanym z poprzednim przyczynkiem czy raczej zagrożeniem prowadzącym do utraty opieki rodzicielskiej, jest

nadużywanie alkoholu przez osoby dorosłe (zwłaszcza przez rodziców) w domu rodzinnym lub w związku z rodziną. Zapytaliśmy o to dzieci,

nie definiując jednocześnie kategorii „nadużywanie” pozostawiając młodym interlokutorom możliwość subiektywnej oceny tego zjawiska.

Zaniedbania wychowawcze, a w konsekwencji poczucie przez dzieci ekskluzji środowiskowej ma – jak sądzę – istotny wpływ na rozwój

emocjonalny i społeczny młodego człowieka. Trudno jest bowiem określić kiedy rodzi się zagrożenie poczucia odrzucenia. Niemożliwym jest

także ustalenie bez pogłębionych analiz psychologicznych momentu zwrotnego w życiu dziecka, kiedy wcześniej nie zaistnieje obiektywne

wydarzenie, rozpoznawalne przez środowisko.

10 Źródło badanie własne autora analizy.

30

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Na tym tle pojawia się szereg przesłanek do sięgnięcia przez rodzica ale i przez dziecko po używki oraz po środki psychoaktywne, by w

konsekwencji od nich się uzależnić.

Kolejny raz potwierdza się teza wskazująca na wpływ sytuacji rodzinnej na częstotliwość, czy może raczej na sam fakt, że dziecko sięga lub

sięgało po alkohol. Jeżeli bowiem dopuścimy myśl, że wraz ze wzrostem znaczenia człowieka w środowisku, rośnie w nim potrzeba autokreacji

to wskazanie blisko połowy (47,8%) badanych w lutym oraz w marcu na terenie gminy Darłowo rodziców aktywnych zawodowo i piastujących

przy tym istotne w hierarchii społecznej stanowiska (prac. umysłowy, nauczyciel, przedsiębiorca itp.), że jego dziecko zdecydowanie lub z

niewielką dozą zwątpienia ale jednak po alkohol nie sięgnęło i nadal nie sięga, może być nieco wykreowane. To jednak oświadczenie (bez

większego skrępowania) trzeciej części bezrobotnych (35,2%) lub skrywających swój obecny status społeczny (14,3%), że mają świadomość, iż

ich dziecko po alkohol sięga, jest już wystarczająco prawdziwe i przekonujące. Zwłaszcza, że w tych badanych podgrupach blisko połowa

dorosłych (w kolejności; 47,1% i 39,3%) stwierdziła, że nie potrafią lub nie chcą tego ocenić (ujawnić swojej wiedzy i wyobrażenia). W tej

ostatnie podgrupie („nie potrafię tego ocenić”) wprawdzie znacząca część nie była rodzicami dzieci lub młodzieży w wieku szkolnym, to jednak

pozostali sugerowali, iż alkohol jest wyraźnie obecny w środowisku młodzieży a nawet dzieci na obszarze gminy Darłowo. Zatrważać musi więc

to, że w grupie rodziców mających świadomość faktu sięgania przez dzieci po alkohol, 32,9% z nich nie dostrzega zależności, czy wręcz wpływu

ich uzależnień oraz życiowej bezradności i beztroski – w ocenie ich dzieci – na relacje rodzinne. Pojawiająca się u ich dzieci oraz innych

członków rodzin kompulsywność zachowań, a wręcz współuzależnienia ma uszkadzające konsekwencje dla ich życia i życia rodziny. To m.in.

(obok presji rówieśniczej i woli poznania) może być podłożem sięgania przez dzieci i młodzież po alkohol.

Większość rodziców spodziewająca się lub świadoma zdecydowanie wczesnej inicjacji alkoholowej swojego dziecka skłonna jest obarczyć

odpowiedzialnością za ten stan szkołę, pedagogów (brak nadzoru i niewystarczająca praca wychowawcza z uczniem), środowisko codziennego

bytowania dziecka (zły wpływ kolegów i koleżanek) oraz warunki obiektywne jakie ich samych doświadczyły (bezrobocie, pauperyzacja itp.)

Najmniej chętnie (12,3% badanej próby, przyznającej się do bycia osobą zdecydowanie wierzącą) przyczyny tego stanu rzeczy widzą w sobie

oraz w sprzeniewierzeniu się ich i dzieci zasadom własnej religii. Oczywiście w przypadku złamania owych zasad przez dzieci ogrom „zasług”

także leży po stronie ich rodziców. Nawet jeżeli świadomość tej „winy” od siebie odpychają.

31

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Zdecydowanie łatwiej jest obarczyć odpowiedzialnością rówieśników, a pośrednio innych rodziców lub np. sąsiada czy właściciela, który

prowadzi sklep spożywczy i który sprzedaje dziecku alkohol. Oto wg wiedzy lub domysłów rodziców w pobliżu szkoły dziecka albo/oraz w

pobliżu miejsca jego zamieszkania jest sklep, kiosk lub lokal gastronomiczny, w którym niepełnoletnia młodzież a nawet dzieci mogą bez

większych trudności kupić jakiś alkohol. Tak wskazało ponad 69,4% badanych, a to już jest bliska prawdy rzeczywistość. Zwłaszcza, że kolejne

5,2% badanych nie potrafiło tego jednoznacznie wykluczyć. Wyznania rodziców pokrywają się i potwierdzają wskazania ich dzieci, które to w

trakcie badania metodą wywiadu bezpośredniego (rozmowa utrwalona na kwestionariuszu wywiadu) ujawniły nawet niektóre adresy sklepów,

lokali gastronomicznych i ogródków piwnych gdzie alkohol jest im lub ich rówieśnikom sprzedawany. Żaden jednak z rodziców nie przyznał się

do tego, że niejednokrotnie to właśnie oni sami (a przynajmniej niektórzy spośród nich) po alkohol do sklepu wysyłają swoje dziecko, w

przekonaniu (lub kierując się wiedzą opartą na doświadczeniu), że alkohol taki będzie niepełnoletniemu dziecku sprzedany, a zatem, że

sprzedawca dla chęci zysku niejednokrotnie zdecyduje się popełnić przestępstwo. Czyniąc tym samym „otwartą furtkę” dla dzieci i dla

sprzedawców w tym względzie.

Z moich obserwacji jednoznacznie wynika bowiem, iż alkohol jest bardzo obecny w badanym środowisku, a nawet spożywany jest przez

dorosłych na oczach dzieci w miejscach ustawowo zabronionych. Mowa m.in. o terenach przed sklepami wiejskimi lub w razie niepogody, w sali

sprzedaży. Trudno jest wówczas o jakąkolwiek profilaktykę w tym względzie i o zapobieganie.

Od alkoholu i wczesnej inicjacji alkoholowej bardzo blisko jest do narkotyków i środków psychoaktywnych (mowa m.in. o lekach w pewnej

konfiguracji odurzających oraz tzw. precyzyjnie nie zdefiniowanych dopalaczach, grzybach itp.).

Rekomendacje

Należy prowadzić pracę organiczną i profilaktyczną z całymi rodzinami w celu pogłębionego, rzeczywistego rozpoznania i

zdiagnozowania problemów rodziny na obszarze gminy Darłowo. Czynny udział w tym przedsięwzięciu powinny wziąć także policjanci

32

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

i strażnicy gminni. Zwłaszcza kiedy mowa o ułatwionym dostępie do alkoholu, a w sezonie letnim także do dopalaczy i narkotyków.

Szczególnie w pasie przymorza oraz w miejscowościach położonych przy głównych trasach przelotowych na terenie gminy Darłowo.

Pomocną formą i sposobem dotarcia do rodziców może okazać się wcześniej sugerowana Akademia Rodzica.

Wzmożone i zdecydowanie obarczone dotkliwymi sankcjami prawnymi winny być kontrole punktów sprzedaży alkoholu, jako

najważniejszego i zarazem najsłabszego ogniwa w procesie profilaktyki i zapobiegania uzależnieniom.

IV Powielanie złych wzorców w rodzinie i w środowiskuPropagowanie dobrych wzorców

To intuicja częściej niż intelekt odgrywa największą rolę w poznaniu człowieka, a szczególnie dziecka. Tak więc, opieka nad dzieckiem, aby

była kompletna i efektywna musi mieć w dużym stopniu charakter intuicyjny. By tak mogło być, rodzice z myślą o dobru dziecka muszą mieć

dobry kontakt ze swoim dzieckiem. Przede wszystkim powinni z nim rozmawiać (a nie do dziecka przemawiać i wydawać dziecku jedynie

polecenia oraz zalecenia), muszą być powiernikami dzieci (a nie obojętnymi słuchaczami) itd. Nie można oczywiście w całości i bezwarunkowo

odrzucić i zaprzeczyć roli intelektu w procesie wychowawczym dziecka, a tym bardziej w procesie kształtowania jego postaw życiowych i

rozwoju.

W relacjach rodziców i dzieci najważniejsza powinna być rodzicielska (i w odpowiedzi; dziecięca) miłość. Jak jednak miłość ta ma się do

intelektu? Rodzicielska miłość jest od intelektu całkowicie niezależna i to jest fakt niezaprzeczalny. Należy ona do tych cech człowieka, które nie

zostały dotychczas i zapewne nigdy nie zostaną ostatecznie zbadane. Bywa często tak, że najbardziej niezdolnymi do miłości (w sensie ogólnym)

są ludzie najbardziej wykształceni, podczas gdy ci, którzy kochają najgłębiej, niekiedy nie mają żadnego wykształcenia. Miłość przekracza

intelekt, jej natura jest nieuchwytna dla niego. Tak więc wspaniałymi, kochającymi rodzicami mogą być również ludzie niezbyt wykształceni,

znajdujący się stale lub przejściowo w trudnej sytuacji życiowej. Nie zwalnia to ich od miłości odpowiedzialnej, racjonalnej i przemyślanej,

mając na względzie rzeczywiste dobro ich dziecka i szerzej, dobro i trwałość struktury całej rodziny.

33

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Owe odpowiedzialne zainteresowanie się dzieckiem w konsekwencji przełoży się na propagowanie pozytywnych wzorców zachowania się

obecnie dziecka, a w przyszłości dorosłego człowieka. I odwrotnie; zaniedbania w kontaktach z dzieckiem oraz (nawet nieuświadomione sobie)

propagowanie złych wzorców w rodzinie (np. alkoholizm w rodzinie, przemoc i agresja w stosunku do członków rodziny i obcych, zauważalne

przez rodzinę sięganie po inne używki oraz środki psychoaktywne itp.) z pewnością doprowadzi do powielania takich zachowań przez dzieci i

innych dorosłych członków rodziny. Będzie permanentnym procesem naruszania wszelkich dóbr w ich rodzinach.Diagram 3

nie potrafię tego ocenićTAKraczej Takraczej Niezdecydowanie Nie

Czy Wasze dzieci chętnie się P. zwierzają ze swoich spraw i radości?

Źródło; Badanie własne z marca 2016 roku

Czy takim dobrem może być na przykład metoda wychowawcza polegająca na agresywnym egzekwowaniu rodzicielskich postanowień oraz

zaleceń, karanie cielesne za złe (w odczuciu rodziców i przyjętych przez nich norm) uczynki czy zdobywanie szacunku i autorytetu u dzieci

34

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

poprzez agresję. Czy takie zachowanie rodziców może przynieść w efekcie pozytywne efekty i dobry wpływ na życiową sytuację dziecka w

dorosłym życiu, a wcześniej na ich relacje ze światem dorosłych i rówieśników?

Agresja rodziców (werbalna i niewerbalna) często bowiem przez samych rodziców mylona jest ze stosowaniem dopuszczonych przez wieki, a

dzisiaj wreszcie zakazanych kar cielesnych jako środka wychowawczego w rodzinie bowiem – dla własnego spokoju ducha - bardzo łatwo jest

człowiekowi przyjąć agresję jako normę lub akt dopuszczalny.

Jednym tylko z grupy tych problemów z obszaru powielania złych wzorców zachowań jest agresja rodziców wobec swoich dzieci i wobec

siebie nawzajem. Oto tylko mniej niż połowa badanych przeze mnie w pierwszym kwartale 2016 roku najmłodszych respondentów (47,2%)

stwierdziła, iż w ich subiektywnym odczuciu rodzice nie używają w stosunku do nich żadnej z form agresji. Z kolei blisko co piąty badany

młody człowiek (19,1%) taką przemoc dostrzega w swoim domu (subiektywnie) codziennie lub nad wyraz często (na każdym kroku). Jest to

oczywiście zjawisko precyzyjnie niepoliczalne w procesie badawczym. Jednak bardzo istotne są właśnie subiektywne odczucia i oceny.

Zastanawia jednak fakt, iż dokładnie jedna trzecia (33,2%) badanych młodych mieszkańców gminy Darłowo w okresie minionego roku,

poprzedzającego moment badania, doświadczyło jakiejś werbalnej i niewerbalnej przemocy. Czwarta część badanej próby (21,6%) borykała się

(chociażby tylko incydentalnie) z przemocą fizyczną i tylko nieco rzadziej z przemocą psychiczną.

Przy czym dziewczęta (te najstarsze i tylko nieco młodsze) szczególną uwagę zwracały na przemoc psychiczną. Tymczasem – wg ocen badanej

młodzieży – ich rodzice w pewnej części (26,7%) są przeświadczeni, że stosowanie wobec dzieci agresji jest pomocnym środkiem w ich procesie

wychowawczym. Co więcej to matki przeważają w tej podgrupie. Kolejne 29,4% rodziców – jak twierdzi młodzież - odrzucają agresję wobec

swoich dzieci, jednak z niewielkim przekonaniem co do słuszności tego stanowiska.

Postrzeganie poziomu nasilenia się agresji w ich domu rodzinnym wydaje się mieć związek z wiekiem respondentów oraz środowiskiem z

jakiego się wywodzą. Najczęściej bowiem o nasilonej agresji rodziców wobec swoich dzieci mówili badani uczniowie szóstych klas szkół

podstawowych w gminie Darłowo. Z kolei warto zauważyć, iż agresja rodzicielska nie jest przypisana do pozycji zawodowej lub społecznej

rodziców. Wprawdzie najmniejszy odsetek wskazań nie dotkniętych przemocą młodzi respondenci ujawniają w grupie dzieci robotników,

rolników oraz rencistów (na poziomie 22,6%), to jednak zastanawiające jest to, że ponad połowa dzieci bezrobotnych twierdzi, iż rodzice nie

35

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

stosują wobec nich przemocy i agresji. Ten pozornie pozytywny trend może (ale nie musi) kryć w sobie kwestie zupełnego w wielu przypadkach

braku zainteresowania dziećmi i ich poczynaniami ze strony rodziców. Również ponad połowa dzieci (54,7%), które twierdzą, że z nikim nie

rozmawiają o swoich problemach i radościach oraz połowa tych, które rozmawiają o tym tylko z rodzeństwem twierdzi jednocześnie, że nie

doświadczają agresji ze strony rodziców. Dodatkowo zdaje się to potwierdzać fakt, że są to rodzice z rodzin postrzeganych przez dzieci i

młodzież jako wykluczone lub te, których położenia młodzi respondenci nie potrafili lub po prostu nie chcieli zdefiniować.

Owe akty przemocy mogą i zazwyczaj przynoszą daleko idące, wielopoziomowe spustoszenia w życiu dziecka, a i w psychice samych

dorosłych. Wspomniana wcześniej Ellen Key wysnuła nawet tezę, iż „przez potomków, których sami urobimy, możemy w pewien sposób wpłynąć

na przyszłe losy pokoleń”. Takie przedmiotowe traktowanie dzieci na początku XXI wieku obce jest podejmowanym od dziesięcioleci wysiłkom,

czy wręcz nieustannej batalii o stworzenie dziecku przyjaznego świata wśród dorosłych. Nadanie wreszcie dziecku w rodzinie, miana

pełnoprawnego podmiotu rodzinnej społeczności, kształtowanie świadomości rodziców i najbliższego otoczenia według przytoczonego już

słynnego stwierdzenia Janusza Korczaka; „Nie ma dzieci – są ludzie”, pozwoli docelowo zrozumieć dorosłym, że los dzieci zależy w dużym

stopniu nie tylko od rzeczywistego zaawansowania globalnego procesu upodmiotowienia dziecka, ale przede wszystkim od uznania przez

rodziców i innych dorosłych, że potencjał dziecięcy jest najcenniejszym i najbardziej kruchym bogactwem rodziny i świata. Jeżeli więc dziecko

doświadcza złych rzeczy i obserwuje złe zachowania rodziców, jest więcej niż pewne, że w swoim życiu (już teraz i w życiu dorosłym) będzie

stosowało te same standardy zachowań, to samo wartościowanie rówieśników i członków rodziny, a więc będzie złym człowiekiem. Są bardzo

małe szanse by było z jego życiem inaczej. I odwrotnie; dziecko kochane, wyposażone w dobre wzorce i przykłady przez rodziców, nie będzie z

ogromna dozą prawdopodobieństwa złym człowiekiem.

Rekomendacje

36

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Jedynym możliwym w tym obszarze życia rodzin w gminie Darłowo mniej lub bardziej skutecznych działań jest prowadzenie kampanii

uświadamiającej na temat koincydencji poszczególnych zachowań oraz skutków społecznych i psychicznych wyposażania dzieci w

pakiet złych wzorców przez rodziców. Już bowiem w niedalekiej przyszłości, to rodzice mogą (o ile już tak się nie stało) być adresatami

lekceważenia swoich potrzeb a nawet agresji swoich dzieci. Należy więc mówić i usilnie przekonywać rodziców w każdej z możliwych

form, jakie są lub jakie mogą być konsekwencje (w tym prawne i psychiczne) ich złych zachowań, powielania złych wzorców jakie

odziedziczyli po swoich rodzicach itp.

Stworzenia możliwości uruchamiania na obszarze gmin poza świetlicami socjoterapeutycznymi również innych organizacyjnych form wsparcia dzieci, a mianowicie: ognisk wychowawczych, kół zainteresowań, świetlic środowiskowych, klubów młodzieżowych, przy jednoczesnym stosowaniu w nich dodatkowo zajęć socjoterapeutycznych. Z uwagi na wielość i zakres ujawnionych w trakcie moich kolejnych badań problemów oraz środowiskowych uwarunkowań, będących pochodną zaszłości historycznych i zaniedbań ekonomicznych, a tym samym mając na względzie uśredniony poziom wykształcenia dorosłej części populacji poszczególnych wiosek w gminie Darłowo (oraz ich „sąsiedzkie” ulokowanie) proponuję by ogniska wychowawcze ulokowane zostały w Drozdowie, w Wiekowicach oraz w Kowalewicach.

Praktyka organizacji zajęć z dziećmi wskazuje, że uzupełnienie programu o działania edukacyjno-integracyjne (np. organizacja wyjazdów, tzw. „zielone szkoły”), w których uczestniczą również rodzice i pozostali członkowie rodzin jest elementem przynoszącym pozytywne efekty z punktu widzenia prorodzinnej polityki społecznej, prowadzonej w lokalnym środowisku,

rozszerzenie kręgu podmiotów mogących włączyć się w proces tworzenia świetlic, klubów, czy ognisk wychowawczych na obszarze gminy jest możliwe poprzez zakładanie a następnie skłonienie np. spółdzielni socjalnych do zainteresowania się potrzebami lokalnego środowiska w obszarze pomocy rodzinom i dzieciom. Spółdzielnie socjalne to nie tylko nowe miejsca pracy, ale również podmioty, które zgodnie z przepisem art. 3

37

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie mogą wykonywać zadania w sferach życia publicznego (art. 4 ust.1 pkt.1 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie).

V Agresja i przemoc w rodzinie w gminie Darłowo

Zdaniem więcej niż dwudziestej części badanych dorosłych mieszkańców gminy Darłowo (7,2%) osiągnięcie sukcesu wychowawczego

dzięki agresji jest możliwe, a nawet realne. Dużo więcej (23,4%) interlokutorów nie jest w prawdzie zwolennikami agresji w relacjach z dziećmi,

lecz ma pewne wątpliwości czy aby na pewno nie daje ona per saldo pozytywnych skutków wychowawczych, kiedy zawiodą inne środki

perswazji i dyscyplinowania. Tylko co piąty badany (21.7%) zdecydowanie temu zaprzecza, uznając przejawy agresji np. rodziców wobec dzieci

za akt słabości i brak rzeczowych argumentów w procesie wychowawczym ich dzieci.

Jeszcze mniej osób (4,9%) ma świadomość, że efekty ich błędów wychowawczych, a w tej liczbie stosowanie przemocy fizycznej i/lub

emocjonalnej, daje pierwsze negatywne efekty dla ich dzieci już na poziomie przedszkola. Przytoczę tylko przykład (z poza gminy Darłowo)

budowania nagannych relacji w grupach przedszkolnych wśród cztero- pięciolatków na tle domniemanego statusu materialnego, a w

konsekwencji społecznego rodzica. Czy bowiem stwierdzenia maluchów „nie lubię Ciebie bo masz brzydki płaszcz oraz buty” nie jest wyuczoną

przez rodziców (nad wyraz często przez nich nie uświadamianą) formą przemocy emocjonalnej, znanej najczęściej z amerykańskich filmów,

kiedy grupę dziewcząt np. ze szkoły średniej - otaczającą swoją nieformalną liderkę emanującą dopracowaną urodą, ciuchami i „złotą” kartą

kredytową - nazywano często „szkolnymi plastykami”. A więc destrukcja i deformacja dziecięcej psychiki na tym tle rozpoczyna się

zdecydowanie za wcześnie (jeżeli kiedykolwiek jest na to właściwy czas).

Do pewnego stopnia zadziwiające jest to, że w stosowaniu radykalnych metod wychowawczych w ocenie dorosłych nie widzą oni w wielu

przypadkach związku z budowanymi relacjami z dziećmi. Pomimo przychylności dla przemocy rodzice są relatywnie często przekonani o tym,

że ich dzieci chętnie i szczerze zwierzają się im ze swoich spraw i radości. Otóż wśród zdecydowanych na obszarze gminy Darłowo

38

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

zwolenników agresji w wychowaniu potomstwa aż 46,4% dorosłych twierdzi, że nie ma w najmniejszym nawet stopniu zagrożenia dla

zachwianych relacji z dziećmi. Nieco realniej wyobrażają sobie tę zależność osoby, które raczej niechętnie skłaniają się do stosowania agresji w

kontaktach z dziećmi w celu osiągnięcia pozytywnych efektów wychowawczych. W tej podgrupie tylko 12,3% nie dostrzega wpływu ich

zachowania na postrzeganie ich (rodziców) przez dzieci i na zaufanie jakim dzieci je obdarzają. Co więcej, znacząca liczba rodziców stosujących

przemoc lub/i agresję w wychowaniu nadal jest przekonanych o tym, iż cieszą się autorytetem u swoich dzieci. Czy aby na pewno nie mylą tego

ze strachem wynikającym z wielopłaszczyznowej dominacji rodzica nad dzieckiem?

Zastanawiać musi fakt, że w grupie mniej lub bardziej przekonanych o skuteczności agresji w procesie wychowawczym dzieci i młodzieży prym

wiodą rodzice, których dzieci uczęszczają do gminnych gimnazjów lub do podstawówek. Diagram 4

6%

18%

21%

25%

30%

Źródło; Badanie własne z marca 2016 r.

39

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Jest więc problem z radzeniem sobie przez rodziców w procesie wychowawczym ich dzieci bez agresji. Nie wszystko jednak można przypisać

ugruntowanym i nadal obowiązującym w wielu domach i rodzinach w gminie Darłowo wzorcom zachowań zaczerpniętych z domów dziadków.

W opinii badanych dorosłych agresja w stosunku do dzieci jest nie tyle koniecznością co ostatnią ze skutecznych metod wychowawczych, po

jakie rodzice potrafią sięgnąć. Pojawia się ona wówczas, kiedy słowna perswazja, rozmowy i „załatwianie po dobroci” już nic nie dają.

Oczywiście po którymś razie rodzice „odpuszczają” i - idąc na skróty - od razu stosują przemoc (werbalną i niewerbalną). Dowodzi to tego, że

rodzicom po prostu brak jest argumentów w obcowaniu z dziećmi i młodzieżą.

Tak też stwierdzają zarówno matki jak i (chociaż nieco rzadziej) ojcowie. Także i tym razem uprawnionym jest stwierdzenie, że rodziny osób

bezrobotnych dotknięte są problemem przemocy wynikającej z ich frustracji na tle życiowych niepowodzeń i poczucia wielopoziomowego

wykluczenia. Oni to bowiem mają świadomość, że zachowania te są naganne i dlatego zdecydowanie i zgodnie oświadczali jakoby w ich

rodzinach tego problemu nie było.

Dla odmiany osoby najmłodsze w grupie respondentów nie miały oporów by przyznać, że w ich rodzinach (być może także za ich przyczyną)

przemoc jest stosowana przez dzieci wobec rodziców, jako forma odreagowania i kompensacji własnych niepowodzeń życiowych. Co więcej,

ośmielają się nawet powoływać na obowiązujące w ich środowisku rówieśniczym wzorce zachowań. To równocześnie szkicuje z jednej strony

obraz rzeczywistych relacji wewnątrz poszczególnych rodzin, a z drugiej ujawnia bardzo niebezpieczny trend jaki pojawia się wśród jeszcze

dzieci. Przyczyny tego należy zgłębić w osobnym badaniu.

Mówiąc o przemocy zapytałem o rodzaj najczęściej stosowanej agresji i uciążliwości. Okazało się, że nadal nie chodzi tylko o przemoc

fizyczną. Zazwyczaj jest to kompilacja różnych dolegliwości by wzmocnić skutek. Rodzi się jednak pytanie czy prawdziwym jest (ujawniany

przez dorosłych mieszkańców gminy Darłowo) wskaźnik 36,8% rodzin wolnych od przemocy? Przeanalizowałem więc ten problem dokładniej.

Wywnioskowałem, że nadal to właśnie mężczyźni częściej niż kobiety ujawniają fakt stosowania przemocy, w wielu przypadkach niejako

chwaląc się tym. Trudno więc ich posądzić o nadwrażliwość, chociaż w kilkunastu przypadkach ujawnienie przemocy dotyczyło stosowania jej

przez kobiety także wobec swoich mężów.   

40

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Żyjemy w kulturze dość patriarchalnej, w której panuje stereotypowe podejście do kobiecości i męskości. Według tych stereotypów

mężczyzna pełni rolę nadrzędną: dominuje, utrzymuje dom, jest głową rodziny, podejmuje decyzje dotyczące finansów czy wykształcenia dzieci.

Niestety, jemu również, jako stronie zwykle silniejszej, łatwiej jest zastosować przemoc, dzięki czemu statystyki jasno wskazują, że najczęściej

przemoc stosowana jest w stosunku do kobiet.

Ale jeśli to on przyzna się, że tej przemocy doświadczył, to - mówiąc kolokwialnie - przestaje być facetem. Przynajmniej w oczach swoich

kumpli. Jednocześnie kobietom mimo ogromu upokorzenia i cierpienia, łatwiej o tym mówić, choćby dlatego, że ośmiela je przykład innych

kobiet albo wydźwięk kampanii społecznych. Mężczyźni nie zorganizują marszu będącego wyrazem sprzeciwu wobec doświadczanej przez nich

przemocy.

To jednak, że kobiety rzadziej stosują przemoc, nie oznacza, że ona w ogóle jest nieobecna na obszarze gminy Darłowo, że nie wpływa

destrukcyjnie na kondycję rodziny, proces wychowawczy dzieci w rodzinie, w konsekwencji na kondycję finansową rodziny itp. Warto bowiem

pamiętać, że jest wiele rodzajów przemocy w rodzinie. Oprócz tej najbardziej powszechnej, najłatwiej rozpoznawalnej i zrozumiałej - fizycznej,

istnieje także przemoc psychiczna, w przypadków rodziców oraz małżonków także seksualna, ekonomiczna oraz symboliczna (np. obraza

czyichś uczuć religijnych).

Tak więc również kobiety (a nie tylko mężczyźni!) pragnąc stosować przemoc starają się kogoś (np. współmałżonka, dziecko, sąsiadkę itp.)

poniżyć, upokorzyć, zawstydzić. Obgadują, wyśmiewają, przekazują nieprawdziwe informacje na czyjś temat, czyli w sposób werbalny próbują

uprzedmiotowić daną osobę i pokazać, że jest mniej warta. W kilkunastu przypadkach w trakcie realizowanego na obszarze gminy Darłowo

badania ujawniła się np. przemoc w postaci zachwalania w obecności współmałżonka innych mężczyzn (rzadziej kobiet) tylko po to by

zawstydzić i upokorzyć męża. Prawdziwą plagą są tzw. „ciche dni” (chociaż tylko sporadycznie kojarzone, a nawet uświadamiane są w

społeczności gminy Darłowo jako forma przemocy), a jest to bardzo dotkliwa i niebezpieczna w konsekwencji forma represji psychicznej.

Niejednokrotnie może prowadzić ona w linii prostej do zupełnego rozpadu związku, a szczególnie małżeństwa.

41

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Przemoc psychiczna pojawia się zatem również w relacjach rodzinnych, jak matka-dziecko czy dziecko-matka, żona – mąż, mąż – żona itd.. Gdy

mamy do czynienia z długotrwałym psychicznym znęcaniem się nad drugą osobą, czyli na przykład wyśmiewaniem, poniżaniem, upokarzaniem

to także jest przemoc, choć zwykle nie nazywamy tego w ten sposób.

Jeśli ktoś czuje się cały czas upokorzony, ma poczucie bycia niewystarczająco dobrym, jego imię lub rola społeczna w rodzinie wciąż

pokazywana jest w negatywnym kontekście na forum rodziny, słyszy w stosunku do siebie podniesiony głos lub ciągłe uwagi, że jest do niczego,

że nie nadaje się do roli ojca, męża itp., czyli innymi słowy na różne sposoby pokazuje się, że dana osoba jest gorsza, to nie można nazwać tego

inaczej jak przemocą.

Bardzo często dochodzi do tego jeszcze nadmierne kontrolowanie i ograniczanie kontaktów z innymi osobami (w przypadku dzieci – np. z

kolegami, koleżankami) oraz manipulacja, którą w relacji emocjonalnej niezwykle łatwo stosować.

Także jeśli jedno z partnerów przez dłuższy czas odmawia drugiemu seksu, to również ma to znamiona przemocy w rodzinie. Najczęściej stroną

odmawiającą jest kobieta, która w ten sposób czasami chce mężczyznę ukarać lub pokazać mu, że nie jest wystarczająco dobry, nie spełnia jej

oczekiwań lub po prostu gardzi nim, czy wręcz brzydzi się nim.

Przemoc zawsze kwalifikuje się do uczuć osoby, która jej doświadcza. Czyli jeśli ktoś ma poczucie, że zachowanie, które go dotyczy, jest

przemocą, to tak właśnie jest. Prawdą jednak jest i to, że tak jak osoba, która stosuje przemoc, może nie zdawać sobie sprawy, że jej zachowanie

jest przemocowe, tak samo ten, kto tego zachowania doświadcza, bardzo często nie ma świadomości, że to, co się dzieje, jest przemocą.

O stosowaniu przemocy przez matkę lub ojca intuicyjnie przeświadczone są dzieci. Wówczas to rujnowane jest wyobrażenie o rodzinie, a

pociechy podświadomie lub manifestacyjnie dystansują się od swojej rodziny, szukając swego miejsca w życiu pośród grupy rówieśniczej,

jakiejś sekty religijnej lub po prostu poza rodziną. Straty z tego powodu bywają nie powetowane. W najmniej drastycznych przypadkach dziecko

(dzieci) „stają” po stronie jednego rodzica, a i to czyni tę rodzinę wychowawczo dysfunkcyjną. Co gorsza zachowania rodzica przenoszone są

nad wyraz często na grunt nowych związków ich dzieci – na nowe rodziny. Jest to właśnie wspomniane wcześniej dziedziczenie psychologiczne.

Weźmy przemoc ekonomiczną stosowaną w związkach przez kobiety. Wbrew pozorom nie jest ona wcale taka rzadka. Zdarzają się

mężczyźni np. okresowo niepracujący lub zarabiający znacznie gorzej od partnerki, którym, pomimo wspólnej decyzji, że dzielą się wydatkami,

42

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

pieniądze są wydzielane albo wcale tych pieniędzy nie dostają, a jeśli już to z pretensjami albo uwagami, że „co z ciebie za facet, że ja, kobieta,

muszę ci dawać kasę?” itp. Taki mężczyzna może nie wiedzieć, że konsekwencje, których doświadcza, czyli na przykład poczucie bycia

gorszym, mniej wartościowym, upokorzonym, wynikają z zachowania jego partnerki. Może mieć wrażenie, że problem siedzi wyłącznie w nim.

Bardzo często wpływa to destrukcyjnie na jego psychikę tak bardzo, że „wszystko leci mu z rąk” i jest w swojej świadomości i w „realu” jeszcze

mniej zaradny i wydolny, co pogłębia kryzys w rodzinie, także ekonomiczny.

Podobnie jest w przypadku przemocy emocjonalnej, której konsekwencje to m.in. odizolowanie, niechęć do nawiązywania bliskich kontaktów

i lęk przed nimi. Mężczyzna, który tego doświadcza, myśli: „No tak, ludzie się ode mnie odwracają, bo jestem jakiś dziwny, beznadziejny, nie

można na mnie polegać”. Do głowy mu nie przyjdzie, że jest zastraszony, a myślenie typu „to we mnie jest problem, nie zasługuję na nic

lepszego” jest efektem sytuacji, w której przez długi czas regularnie dostawał informację, że jest nieudacznikiem, który niczego nie potrafi

porządnie zrobić. To przekonanie jest zresztą charakterystyczne dla osób doświadczających przemocy, niezależnie od tego, czy jest nią kobieta,

czy mężczyzna. „Skoro jestem taki zły/taka zła i nie zasługuję na nic lepszego, to ewidentnie znaczy, że powinienem być tylko z tą jedną osobą,

bo przecież każda inna także się na mnie pozna i odkryje, że jestem do niczego”.

Żadną miarą przywołany powyżej stan stosunków w rodzinie nie sprzyja jej rozkwitowi, poczuciu bezpieczeństwa w rodzinie, budowaniu

kondycji wewnętrznej rodziny oraz stosunkowi do i ocenom swojej rodziny przez dzieci.

Poszukując panaceum na zjawiska i zachowania patologiczne zapytałem czy sami respondenci – mieszkańcy gminy Darłowo potrafią

wskazać jakieś antidotum. Mając na względzie moje wcześniejsze doświadczenia badawcze nie byłem zaskoczony, iż ponownie w ocenie

badanych źródło „zła” leży po stronie warunków życia rodzin oraz bezsprzecznie determinującym owe warunki problemu znalezienia

dochodowej i satysfakcjonującej pracy. Cokolwiek w poszczególnych przypadkach to oznacza.

Z jednej bowiem strony dzieci w kontaktach z rówieśnikami (niekiedy z przymusu) przyjmują postawy obronne, które następnie - bezwiednie

lub świadomie – przenoszą na grunt rodzinny, gdyż postrzegają je jako jedynie skuteczne. Rodzice z wielu względów nie potrafią sobie z tym

poradzić i odpowiadają agresją na agresję. Oznacza to, że już o wiele wcześniej (na początkowym etapie rozwoju i wychowania dziecka) rodzice

popełnili szereg kardynalnych błędów, a w konsekwencji nie potrafią już do dzieci skutecznie dotrzeć.

43

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

W każdym przypadku jest to porażka rodzica.

Innym razem rodzice najzwyczajniej i bezkrytycznie powielają zachowania oraz metody wychowawcze swoich rodziców i nadal nie mają

wystarczającej świadomości efektów swojego postępowania. To taki wzorzec rozpowszechniony wśród Dorosłych Dzieci Alkoholików, - współ-

uzależnienie od przemocy.

Prawdą jest jednak i to, że agresja rodziców wobec dzieci jest prawie zawsze pochodną wzajemnej lub jednostronnej agresji rodziców wobec

siebie, często (chociaż nie zawsze i nie tylko) na tle lub w związku z alkoholem w rodzinie. Przyczynami takiego stanu rzeczy nie zawsze są

czynniki zewnętrzne. Bardzo często wynika to z przywar indywidualnych. Oto jeden z badanych mężczyzn wyznał, że nigdy wcześniej nie

stosował agresji wobec członków własnej rodziny. Jednak z czasem doszedł do wniosku, że inni członkowie rodziny (a zwłaszcza żona lub

teściowa – jakkolwiek bardzo groteskowo to brzmi) czynili wszystko, aby on zmuszony był uznać, iż agresja werbalna i niewerbalna jest

najskuteczniejszą formą komunikacji i przekonywania np. żony do swoich racji. To oczywiście bardzo szybko i bezwiednie przeniosło się na

relacje w całej najbliższej rodzinie badanego (badanej).

Rekomendacje

Należy prowadzić na obszarze gminy Darłowo permanentne szkolenie dla dzieci, młodzieży oraz rodziców i innych dorosłych

mieszkańców gminy Darłowo w zakresie rozpoznania i oznaczenia problemu przemocy. Szczególnie tej w skali mikro, w fazie

początkowej by ustrzec się przed problemem na szerszą skalę. By nie dopuścić do sytuacji nieodwracalnej w rodzinie i w środowisku.

Temu zdaniu może pomóc skoncentrowane na rodzinie działanie Zespołu Interdyscyplinarnego w gminie przy wsparciu wielu ogniw

społecznych i instytucji (policja, szkoły, straży gminnej, ognisk środowiskowych itp.) oraz sugerowanej wcześniej Akademii Rodzica w

gminie Darłowo.

Oczekiwaną formą zapobiegania przemocy w rodzinie jest stworzenie na obszarze gminy Darłowo mechanizmu szybkiego reagowania

na wszelkie przejawy przemocy (w tej liczbie Ośrodek Interwencji Kryzysowej w gminie). Potrzeba jest również napiętnowanie

44

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

przemocy w rodzinie w taki sposób by przestała owa przemoc być traktowana jako nierozerwalny element lokalnego „kolorytu”, jako

sprawa wewnątrzrodzinna, bez „prawa” do interwencji kogokolwiek w sprawy rodziny. Wszak przemoc rówieśnicza jest także pochodną

„wewnetrznych spraw rodziny”.

VI Oczekiwania w kwestii leczenia odwykowegoStosunek do leczenia odwykowego

Oceniając dostępny dla mieszkańców gminy Darłowo system leczenia uzależnień badani dorośli mieszkańcy wyrazili zadowolenie. Oto blisko

połowa (49,2% badanej grupy) zaopiniowało jako bardzo dobry i spełniający ich oczekiwania (25,1%) lub chociaż jako w zasadzie zadawalający

(24,1%). Dodatkowo 22,5% badanych powstrzymało się od jednoznacznych opinii, z uwagi na brak doświadczenia osobistego w tym zakresie.

Wobec powyższego blisko co czwarty (28,3%) badany mieszkaniec gminy Darłowo wydał złą lub bardzo złą opinię nie tylko systemowi leczenia

uzależnień w gminie, ale przede wszystkim terapeutom w tym systemie pracującym.

Skoro mowa o oczekiwaniach to warto uzmysłowić sobie, iż problem postrzegać należy właśnie przez pryzmat poziomu zadowolenia z

dostępnych form i metod leczenia odwykowego, po wcześniejszym uzależnieniu. Kiedy bowiem ktoś ocenia; czy jest zadowolony z czegoś czy

też zadowolony nie jest, to oznacza, iż miał jakieś oczekiwania w tym względzie.

Jakież więc były (bo jest to najczęściej proces dynamiczny) te oczekiwania? Mieszkańcy gminy Darłowo, mówiąc najkrócej pragną, by w

sytuacjach trudnych, czy wręcz kryzysowych ktoś im natychmiast pomógł lub chociaż rozpoczął udzielanie takiej pomocy, z szansą na

szczęśliwy finał. Najczęściej (28,4% badanych dorosłych mieszkańców gminy Darłowo) oczekują pomocy instytucjonalnej (np. leczenie

odwykowe w szpitalu lub ośrodku zamkniętym) by okresowo nastąpiła izolacja zagrożenia ze strony (i dla) np. męża alkoholika lub dziecka

uzależnionego od narkotyków, dopalaczy czy od leków o działaniu psychoaktywnym. Podobnie (chodzi o natychmiastową izolację) mają się

oczekiwania w sytuacjach zagrożeń agresją i przemocą. Co także przez 38,4% badanych postrzegane jest jako stan chorobowy, chociaż tylko

nieliczni badani wierzą, iż „to” da się leczyć szpitalnie lub chociaż farmakologicznie.

45

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

W następnej kolejności oczekiwania (w 18,4% przypadków) ograniczają się do opieki i terapii w warunkach nieizolacyjnych. A więc w

gabinetach terapeutów, psychologa i pedagogów. Problem jednak jaki się pojawia to nad wyraz często brak dobrej woli pacjentów

uzależnionych, co jest rudymentalną podstawą rozpoczęcia i sukcesu terapii.

Oczekiwania w kwestii leczenia odwykowego są oczywiście zróżnicowane. Prześledźmy to w szczegółach.

Nieco więcej opinii krytycznych wygenerowały zawiedzione systemem kobiety (33,3% badanych kobiet). Kobiety też konsekwentnie były

nieco bardziej niż mężczyźni powściągliwe w wydawaniu opinii pozytywnych na ten temat (47,9% kobiety i 50,6% mężczyźni). Spowodowane

to jest w pierwszej kolejności czasem oczekiwania na sukces w leczeniu uzależnień (szczególnie od alkoholu i przemocy) oraz powątpiewania w

dobór stosowanych przez terapeutów metod. Nie zaspakaja to licznych w warunkach gminy Darłowo oczekiwań, adresowanych do terapeutów w

kwestii przekonania przez nich uzależnionych do potrzeby i sensu leczenia tej konkretnej przypadłości. Najlepiej oceniono pracę p. Waldemara

Koska, p. Julity Pasławskiej oraz p. Bożeny Hrymniak. Są to jednak oceny na wskroś subiektywne, gdyż tylko w 41% poparte doświadczeniem

praktycznym, zaś pozostałe opinie zbudowane są o przekazy ustne sąsiadów, znajomych oraz ogólnie panującą aurę wokół tematu.

Dostrzegalna jest tutaj sinusoida ocen w zależności od wieku. Najkorzystniej o systemie leczenia uzależnień wypowiadali się najmłodsi

respondenci (58,4% ocen pozytywnych w podgrupie 18-25 lat), następuje potem lekki spadek by w podgrupie 56 lat i więcej osiągnąć poziom

69,6% ocen bardzo dobrych (32,6% badanej podgrupy) lub zadawalających (37%). Przez pryzmat wieku udzielających konkretne odpowiedzi,

można wywnioskować zakres i poziom oczekiwań mieszkańców gminy w kwestiach leczenia uzależnień. Przyjąć należy 9co potwierdzili moi

rozmówcy, że najwięcej uwag krytycznych generują ci mieszkańcy gminy Darłowo, którym problem uzależnień najbardziej doskwiera, a co za

tym idzie mają (mieli) największe oczekiwania w kwestii pomocy przy wychodzeniu z uzależnienia, i tym samym są najbardziej niecierpliwi, a

przy tym ich oczekiwania nie zostały jeszcze zaspokojone. Są to również rodziny mające już dorosłe lub dorastające dzieci, a ich problemy

„rozlewają się” na szersze kręgi rodzinne.

Wobec powyższego ocena stopnia zadowolenia i wypełnienia oczekiwań działania ze strony innych osób (terapeutów, sąsiadów itp.) lub/oraz

instytucji nazbyt mało kiedy jest pochodną własnych wysiłków i działań. Tylko 19 osób (10% badanej próby) przyznało, że sami w tym

względzie uczynili wszystko co było dla osoby uzależnionej możliwe, ale teraz są już bezradni i dlatego oczekują pomocy

46

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Diagram 5

25%24%

22%

14% 14%

Źródło; Badanie własne z kwietnia 2016 roku

47

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Najbardziej krytyczni w ocenie systemu okazali się być ludzie młodzi (na poziomie 26-35 lat - 42,3% ocen mniej lub bardziej negatywnych, a

w podgrupie 18-25 lat – 37,2%). Ważne jednak jest to, że rodzice dzieci uczących się w szkołach na obszarze gminy w podobnych proporcjach

byli bardziej lub mniej zadowoleni (42,5% podgrupy badawczej) z funkcjonowania dostępnego systemu leczenia uzależnień jak niezadowoleni

(35,4% badanej próby). Rzecz jest o tyle istotna, że chodzi o najbardziej w tym wieku bezbronne wobec uzależnień swoich rodziców oraz

najbardziej narażone na uzależnienia środowiskowe (alkoholizowanie się rówieśnicze, próby narkotyzowania się, sięganie po dopalacze itp.)

dzieci w rodzinach i w środowiskach szkolnych, czy może bardziej około szkolnych. Tabela 1

Jak ocenia Pan/Pani dostępny dla mieszkańców gminy Darłowo system leczenia uzależnień?

21 26 4721,9% 28,6% 25,1%

25 20 4526,0% 22,0% 24,1%

18 24 4218,8% 26,4% 22,5%

17 9 2617,7% 9,9% 13,9%

15 12 2715,6% 13,2% 14,4%

96 91 187100,0% 100,0% 100,0%

Jest bardzo dobry i spełnia moje oczekiwania

jest w zasadzie zadawalający

nie potrafię tego ocenić

jest niezadawalający

jest fatalny

Jak ocenia Pan/Pani dostępny dlamieszkańców gminy Darłowo systemleczenia uzależnień?

Razem

kobieta mężczyznaRozkład próby w/g płci

Razem

Najkorzystniejsze oceny i opinie o dostępnym dla mieszkańców gminy Darłowo systemie leczenia uzależnień zgromadziliśmy w obwodach

szkolnych (wśród badanych tam dorosłych mieszkańców gminy) w Kopnicy (68,7%), następnie w obwodzie szkoły w Dąbkach (55,2%) oraz w

obwodzie Dobiesław (50%).

48

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Dla równowagi; w obwodzie szkoły w Jeżyczkach uzyskalismy najwięcej ocen negatywnych (37,5% badanej podgrupy) oraz szkoły w Starym

Jarosławiu (35,3%). W rejonie przypisanym do szkoły w Dobiesławiu odsetek ten wyniósł 31,3% ocen negatywnych, a w Słowinie 28,5% ocen

złych lub nie zadawalających badanych mieszkańców gminy Darłowo.

Rekomendacje

W ramach poprawy wizerunku (wszak zawsze można coś poprawić nawet w dobrze funkcjonującym mechanizmie) systemu leczenia

uzależnień na obszarze gminy Darłowo należy permanentnie powielać informacje na temat możliwości skorzystania z takiej pomocy już

w sytuacjach zagrożenia, nie czekając na uciążliwe dla rodziny i dla jednostek objawy. Owa profilaktyka wzmocniona powinna być

kontaktami na nieformalnym forum (poza gabinetami terapeutów) z osobami udzielającymi pomocy, by ich poznać zanim będzie taka

konieczność, a jednocześnie by „oswoić” temat. Mało kiedy, wyłącznie skutecznym w sytuacjach napięcia i kłótni na tle uzależnień jest

plakat, ulotka czy informacja np. Internetowa.

VII Metody i techniki ingerencji w sprawy rodziny

Istotnym wskaźnikiem akceptacji ingerencji w wewnętrzne sprawy rodziny jest ocena poziomu zadowolenia z pracy pracowników socjalnych

darłowskiego GOPS-u, w wydawałoby się najbardziej zainteresowanym środowisku rodzin zagrożonych kryzysem. W ogólnym rozrachunku

dokładnie połowa badanych (50,3%) przeze mnie dorosłych mieszkańców gminy Darłowo ocenia ich pracę pozytywnie (25,7% wielkości próby

badawczej) lub bardzo pozytywnie (24,6%). Przy założeniu, że co piąty badany (21,4%) nie ocenił tego jednoznacznie z uwagi na brak szerszego

spektrum swojej oceny (m.in. dlatego, że ten problem jego do chwili badania nie dotyczył) to ocena ta jest relatywnie wysoka - a co za tym idzie

49

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

– w gminie Darłowo istnieje nie tylko przyzwolenie, ale także zapotrzebowanie na pomoc oraz ingerowanie przez poszczególnych pracowników

GOPS w sprawy rodziny (szczególnie tej doświadczonej sytuacjami kryzysowymi.

Zastrzec jednak należy, iż tylko w trybie warunkowym można oceny moich interlokutorów potraktować jako opinie wystawiane poszczególnym

pracownikom darłowskiego GOPS. Problem w tym wymiarze jest bardziej skomplikowany.

Pewnym zaskoczeniem jest fakt, że to mężczyźni częściej niż kobiety wysoko oceniają ingerencję pracowników GOPS w sprawy ich rodzin.

Mężczyźni bowiem stereotypowo są zazwyczaj bardziej czuli na punkcie udzielanej pomocy z zewnątrz ich rodzinom, a jednocześnie bardziej

roszczeniowi kiedy barierę wewnętrznego oporu w tym względzie przekroczą. Tym razem bez zażenowania przyzwalają na ingerencję

pracowników GOPS-u, wyrażając przy tym relatywnie duże zadowolenie. Co więcej, zadowolenie to i przyzwolenie rośnie wraz z wiekiem

panów i obniża się wraz z wiekiem pań.

Osoby, które pozytywnie oceniają udzielaną im pomoc, a tym samym łatwiej tę pomoc przyjmują, pozwalając osobom z zewnątrz ingerować

w sprawy ich rodzin, także najwyżej spośród badanych oceniają stopień zaspokojenia potrzeb własnego rozwoju ich dzieci oraz ewentualnej (lub

realizowanej) rehabilitacji dzieci w gminie Darłowo. Dyskusyjnym pozostaje jednak problem jakości oceny tego zjawiska. Czy rzeczywiście w

gminie jest z tym aż tak dobrze (mając jednak na uwadze realny zakres możliwości gminy w tym względzie) czy też obniżony został pod

wpływem obiektywnych czynników poziom oczekiwań i wymagań poszczególnych mieszkańców gminy wobec GOPS czy kompetentnych w

tym zakresie instytucji.

Warto jednak zauważyć, iż badani w gminie Darłowo dorośli, będący rodzicami dzieci i młodzieży w wieku szkolnym są nieco mniej

entuzjastycznie nastawieni do ingerencji osób „trzecich” w sprawy rodziny, chociaż i tak ich ocena pracy pracowników GOPS-u oraz innych

instytucji jest wysoka (46,9% ocen pozytywnych). Zważywszy jednak na fakt, że bycie rodzicem wiąże się także z dodatkowym zagrożeniem

interwencją w sprawy rodziny ze strony wychowawcy klasy, szerzej ujmując; szkoły, a nawet tzw. sądu rodzinnego. Tym bardziej owe blisko

47% opinii pozytywnych jest z jednej strony wartością samą w sobie, z drugiej zaś wołaniem o pomoc w sytuacji, kiedy rodzice prawdopodobnie

czują, iż sami sobie już poradzić ze sprawami swojej rodziny w wielu kwestiach nie potrafią.

50

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Diagram 6

25%26%

21%

19%

10%

Źródło; Badanie własne autora z kwietnia 2016 roku

Jak więc odczytać opinie 31,8% rodziców, którzy negatywnie odnoszą się do pomocy i ewentualnej oraz aktualnej ingerencji pracowników

darłowskiego GOPS w ich rodzinach. Czy jest to tylko strach i niechęć do takiej ingerencji czy może po prostu złe doświadczenia?

51

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Nie lekceważąc drugiego należy jednak przychylić się do oceny, iż jest to obawa przed ujawnieniem ewentualnej głębi kryzysu w rodzinie

oraz własnej bezsilności w tych warunkach. Tym bardziej z ze zwielokrotnioną uwagą należy przyjrzeć się takim rodzinom, których ze

względów etycznych jako badający nie mogę wskazać imiennie. Wierząc, iż poszczególni pracownicy darłowskiego GOPS bardzo dużo o tych

rodzinach już wiedzą.

Mając na względzie niejednolitość i wspomniany już kilkakrotnie brak spójności z sobą (na kilku płaszczyznach, w tej liczbie na gruncie

ekonomicznym) poszczególnych obszarów gminy poniższa tabela prezentuje rozkład dopuszczalności interwencji w rodzinie w zależności od

rejonu gminy. Jako wyznacznik zastosowałem obwody szkół w gminie, zakładając empirycznie, iż rejony te są z wielu względów do siebie

podobne, a tym samym kierowana tam pomoc oraz nieco zmodyfikowane w stosunku innych rejonów gminy inicjatywy i projekty społeczne

trafią na właściwy (podatny) grunt. Daje to szanse na sukces konkretnego przedsięwzięcia. Tabela 2

Jak ocenia Pan/Pani poziom zadowolenia z pracy pracowników socjalnych w środowisku rodzin zagrożonych kryzysem?

11 6 6 5 8 1039,3% 20,7% 18,8% 15,6% 25,0% 29,4%

6 16 4 4 9 921,4% 55,2% 12,5% 12,5% 28,1% 26,5%

4 3 9 9 9 614,3% 10,3% 28,1% 28,1% 28,1% 17,6%

6 2 11 11 2 321,4% 6,9% 34,4% 34,4% 6,3% 8,8%

1 2 2 3 4 63,6% 6,9% 6,3% 9,4% 12,5% 17,6%

28 29 32 32 32 34100,0% 100,0% 100,0% 100,0% 100,0% 100,0%

Oceniam to na bardzo dobry

mam pewne zastrzeżenia, ale oceniam dobrze

z uwagi na możliwości nie ma szerokiego spektrum oceny

oceniam to raczej negatywnie

jest z tym bardzo źle

Jak ocenia Pan/Pani poziomzadowolenia z pracy pracownikówsocjalnych w środowisku rodzinzagrożonych kryzysem?

Razem

Słowino Dąbki Kopnica Jeżyczki DobiesławStary

Jarosław

Mieszkam w obwodzie szkoły w ...

Źródło; Badanie własne autora

52

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Najwięcej wysiłku należy włożyć w realizację przedsięwzięć wymagających ingerencji w sprawy rodziny w tak szczególnych z kilku względów

obwodach jakimi są Jeżyczki oraz Kopnica. Mowa m.in. o pozostałościach mentalnych po dawnych PGR-ach oraz o zaszłościach historycznych.

Z przyczyn obiektywnych nie może się to zapewne skończyć na kampaniach informacyjnych i promujących rozwiązania pomocowe, gdyż

mieszkańcy gminy Darłowo uznają je w jednej trzeciej (37%) za niepotrzebne, a przynajmniej za mało skuteczne. Dodatkowo blisko co piąty

badany nie potrafił tego jednoznacznie ocenić.

Rekomendacje

- Monitorowanie przez GOPS w Darłowie efektywności podejmowanych decyzji przez sądy rodzinne w sprawach dotyczących nadzoru nad

sprawowaniem władzy rodzicielskiej i umieszczeniem dzieci z obszaru gminy w opiece zastępczej.

- Należy we współpracy z sądem (posiłkując się zawodowym kuratorem) w możliwym zakresie określać terminu na wyjaśnienie sprawy rodziny

z obszaru gminy Darłowo, aby zapobiegać przewlekłości. Sąd musiałby uzasadniać, dlaczego przedłuża nadzór i stosowanie innych zarządzeń

opiekuńczych oraz wyjaśnić czemu dotychczasowe działania nie doprowadziły do rozwiązania problemu lub wyjaśnienia sytuacji prawnej

dziecka. 

- Określenie przez darłowski GOPS standardów przygotowawczego postępowania dowodowego, szczególnie przygotowanie dla sądu dowodów

z badań psychologicznych i wywiadów środowiskowych.

- Wprowadzenie i wyszkolenie na poziomie gminy profesjonalnych służb "policji rodzinnej" (pedagog, policjant, strażnik gminny itp.) do

przeprowadzania swoistych śledztw dotyczących  zagrożeń dziecka w rodzinie oraz całej rodziny, aby w ten sposób zgromadzony materiał

dowodowy umożliwił sądom rodzinnym podejmowanie możliwie szybkich i dobrze uzasadnionych decyzji w sprawie dziecka i rodziny.

- Systematyczne organizowanie narad, konferencji, konsultacji społecznych i debat eksperckich na temat aktualnego praktycznego znaczenia

pojęć "dobra dziecka", "zagrożeń dobra dziecka", "niewłaściwe lub nieudolne sprawowanie władzy rodzicielskiej" oraz  budowania spójnego i

53

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

efektywnego systemu przeciwdziałania przemocy domowej i wspierania rodziny na poziomie gminy Darłowo, w którym wymiar

sprawiedliwości ma także swoje miejsce.

VIII Źródła pozyskiwania informacji na temat zagrożeń uzależnieniami

Skoro więc tylko połowa badanych dostrzega wartość i skuteczność kampanii promocyjnych w obszarze spraw społecznych, to z jakich

źródeł najchętniej i najskuteczniej mieszkańcy gminy Darłowo w pierwszej kolejności czerpią wiedzę na temat wszelkich uzależnień? Otóż

najpoważniejszą – w ocenie badanych – skarbnicą wiedzy o uzależnieniach jest Internet, następnie prasa (tabloidy – bo taką najczęściej [jeżeli w

ogóle] moi rozmówcy czytają) oraz telewizja. Jawi się to jako duże zagrożenie, mając na względnie rzetelność, jakość i rzetelność owych

informacji umieszczanych np. Internecie czy w kolorowej prasie, bez odpowiedzialności za efekty mentalne, a w konsekwencji rzeczywiste oraz

długofalowe skutki wiary w ten przekaz.

Dla równowagi ponad trzecia część (36,5%) moich dorosłych interlokutorów wiedzę o uzależnieniach czerpie ze źródeł sprawdzonych i

odpowiedzialnych, spośród których najpoważniejszym (13,9% badanej próby) jawią się „zwykłe” rozmowy z pracownikami GOPS, wśród

których lokują się pracujący w gminie lub na rzecz społeczności lokalnej gminy Darłowo specjaliści – terapeuci uzależnień, bezpośrednio

kojarzeni z darłowskim GOPS-em.

W tej mierze wyraźnie odpowiedzialniejsze są kobiety z gminy Darłowo. One to częściej niż mężczyźni prowadzą rozmowy o uzależnieniach

ze specjalistami (18,8% badanych kobiet) oraz z fachowych wydawnictw, a kampanie informacyjne są ich tylko dodatkowym źródłem (nawet

jeżeli źródła ogólnopolskie widzą to nieco inaczej). Mężczyźni dla odmiany preferują najmniej wymagający intelektualnego wysiłku przekaz

telewizyjny (19,8% badanych mężczyzn). Internet, tabloidy oraz wymiana poglądów z sąsiadami są wiarygodnym źródłem informacji i wiedzy w

podobnych proporcjach zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn z gminy Darłowo.

54

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Diagram 7

9%

15%

7%

13%

17%

10%

7%

14%

9%

Źródło; Badanie własne autora z kwietnia 2016 roku

55

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Tabela 3

Z jakich źródeł najchętniej i najskuteczniej czerpie Pan/Pani wiedzę na temat wszelkich uzależnień?

4 12 164,2% 13,2% 8,6%

15 13 2815,6% 14,3% 15,0%

10 3 1310,4% 3,3% 7,0%

6 18 246,3% 19,8% 12,8%

17 15 3217,7% 16,5% 17,1%

9 10 199,4% 11,0% 10,2%

8 5 138,3% 5,5% 7,0%

18 8 2618,8% 8,8% 13,9%

9 7 169,4% 7,7% 8,6%

96 91 187100,0% 100,0% 100,0%

nie mam takiej potrzeby

z prasy i periodyków

z fachowych wydawnictw

z telewizji

z Internetu

z rozmów z sasiadami, z rodziną itp.

dowiaduję się w trakcie kampanii w gminie

od pracowników GOPS w trakcie zwykłych spotkań

z innych źródeł

Z jakich źródeł najchętniej inajskuteczniej czerpie Pan/Paniwiedzę na temat wszelkichuzależnień?

Razem

kobieta mężczyznaRozkład próby w/g płci

Razem

Źródło; Badania własne autora

Zaskakującym jest jednak to, że po taką wiedzę do Internetu sięgają wyraźnie częściej osoby po 36 roku życia i dużo starsze niż 18-latkowie

czy 25-latkowie. Młodzi respondenci (18-25 lat) nieco częściej niż starsi czytują i poszukują informacji o uzależnieniach bezpośrednio u

fachowców (20,8% tej podgrupy) lub w fachowych wydawnictwach (8,3%). Do nich też łatwiej i skuteczniej trafiają kampanie informacyjne w

56

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

tym względzie, jako że oni są najbardziej zainteresowani tym tematem lub „ściga” ich jeszcze niedawna przeszłość. Niezbyt też przekonuje i jest

dla nich mało wiarygodnym źródłem informacji telewizja.

Telewizji także zbytnio nie wierzą (8,8%) w tym względzie rodzice dzieci będących uczniami gminnych szkół (podstawowych i gimnazjów).

Zdecydowanie bardziej ufają specjalistom i pracownikom GOPS (16,8% podgrupy) … swoim dzieciom (14,2%) lokowanym jako inne źródło

informacji i wiedzy o narkotykach.

Także w przypadku rodziców niebezpieczną jest wiara w Internet (17,7% podgrupy) oraz w tabloidy (15%). Warto dostrzec przy tym taką oto

ciekawostkę, iż Internet najpoważniej traktują (jako wiarygodne źródło wiedzy i swoistą „wyrocznię” rodzice dzieci z obwodu szkolnego Dąbki

(34,5% badanej podgrupy badawczej) oraz Słowino (28,6%). Niewiele od nich odbiegają respondenci z obwodu Kopnica (21,9%).

Rekomendacje

Jedyną rekomendacją do działania w tym obszarze jest zalecenie prowadzenia systematycznej pracy z młodzieżą oraz z osobami

dorosłymi, by potrafili zmienić swoje nawyki. Temu powinny służyć m.in. zajęcia w ramach kompleksowo pojmowanej Akademii

Rodzica, spotkania z terapeutami, pedagogami oraz realizacja zajęć szkolnych z uwzględnieniem tej tematyki

IX Formy realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień

Wspomniałem wcześniej o tym, że tylko nieco więc niż połowa badanych na obszarze gminy wiejskie Darłowo (54%) dostrzega potrzebę

oraz skuteczność realizowanych na ich terenie i do nich kierowanych kampanii informacyjnych i promujących rozwiązania pomocowe.

Odmiennego zdania – powtórzę – jest 37% przeze mnie pytanych. Nie dostrzegalne jest tutaj zróżnicowanie w zależności od płci badanych

ani od wieku czy też od faktu bycia rodzicem dziecka uczęszczającego do którejś ze szkół w gminie Darłowo.

57

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Diagram 8

9%

26%

28%

15%

10%12%

Źródło; Badanie własne autora z kwietnia 2016 roku

Jedynym zróżnicowaniem jest miejsce zamieszkania badanych respondentów. Najkorzystniej o akcjach promujących i informacyjnych

wypowiadali się mieszkający w obwodzie szkoły w Dobiesławiu (81,3% ocen pozytywnych) oraz szkół w Dąbkach (62%) i w Słowinie (46,5%

pozytywnych opinii).

Najbardziej krytyczni wobec takich akcji okazali się być mieszkańcy obwodu szkoły w Kopnicy (dokładnie połowa badanych – 50%).

Powodowane jest to otoczką owej kampanii oraz sposobem prezentowania informacji i realizowania akcji promującej rozwiązania pomocowe.

58

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Jakie więc formy i metody realizacji programów z obszaru profilaktyki byłyby najskuteczniejsze, a przy tym najkorzystniej odebrane przez

adresatów?

Skoro bowiem np. osoby poważnie uzależnione lub nadużywające substancji psychoaktywnych od dawna potrafią nie tylko bardzo dużo o nich

powiedzieć, ale nawet zdołali się już zaadoptować do funkcjonowania pod ich wpływem. Problem stanowią najpoważniejszy ci (zwłaszcza

bezkrytyczne dzieci), którzy pierwszy raz sięgają po alkohol. Uzmysłowić musimy, że największym zagrożeniem jest sięganie po dopalacze,

narkotyki czy nawet alkohol jest pierwsze sięgnięcie po dopalacz lub narkotyk, gdyż wówczas nie znając reakcji (lub nie uświadamiając sobie)

swojego organizmu bardzo łatwo przedawkować, nawet doprowadzić do śmierci. Dla zobrazowania; Osoby, które sięgały wielokrotnie po środki

wziewne (np. klej, rozpuszczalnik, mieszanki leków w odpowiedniej konfiguracji – w wersji wziewnej) zdecydowanie częściej są bardziej

świadome tego, jak chronić się przed możliwością uduszenia się. Ryzyko przedawkowania innych substancji wśród świeżo eksperymentujących

z innymi młodymi osobami też jest wysokie. Dotyczy to zarówno środków legalnych (leki dostępne w aptece (w nienaturalnych dawkach lub

konfiguracjach) jak i nielegalnych (znane narkotyki oraz nierozpoznawalne w zasadzie dopalacze).

Z drugiej jednak strony; liczne kampanie promujące szkodliwość sięgania po narkotyki powodują „zmęczenie materiału” i wszelkie pogadanki i

pokazy profilaktyczne odnoszą odwrotny skutek. A więc co? Nie mówić i nie przestrzegać przed narkotykami i dopalaczami?

No nie, na to nie możemy sobie przecież pozwolić. W pracy profilaktycznej potrzebna jest stała refleksja i krytyczna obserwacja. Dzięki nim

jest szansa (bo przecież nie pewność!) rozpoznania przynajmniej niektórych paradoksów i powszechnie rozpowszechnionych stereotypów.

Profilaktyka, której założenia wywodzą się z upowszechnionych, uproszczonych stereotypów, nie przynosi na ogół efektów.

Często więc mówi się, iż łatwiej program i metodologię jego realizacji „wymyślić” na papierze niż go zrealizować w życiu. Wdrażanie nawet

bardzo starannie i precyzyjnie przygotowanego programu nie jest pozbawione ryzyka, pułapek, nie dających się przewidzieć ograniczeń czy

przeszkód zewnętrznych. Zdarza się bowiem, że pomimo powszechnej zgody co do faktu, iż uzależnieniom należy zapobiegać, wdrażanie

programu profilaktycznego napotyka społeczny opór. I to nie tylko wśród bezpośrednich odbiorców, ale także wśród lokalnych środowisk

opiniotwórczych.

59

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Rekomendacje

W tej sytuacji rekomendacje w tym segmencie ograniczą się bardziej do tego czego nie należy czynić by być skutecznym w działaniu

profilaktycznym

Nie należy hołubić stereotypu, że uzależnienia lub chociażby tylko sięganie po narkotyki, dopalacze lub/oraz po alkohol jest domeną

rodziny dysfunkcyjnej czy z jakimiś deficytami. Dotyczy to bowiem wszystkich rodzin a nie tylko w jakiś zakresie lub zupełnie

wykluczonych.

Nie można ulegać lobbingowi oraz naciskom środowisk, które handlują używkami (alkoholem, anabolikami sportowymi, substancjami

wzmacniającymi mięśnie itp.) w kwestii ograniczania dostępności oraz reklamowania groźnych produktów i substancji.

Nie wolno naginać gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych do polityki gospodarczo-ekonomicznej

gminy czy liberalnych postaw mieszkańców w sprawie np. używania alkoholu.

Nie można dopuścić do nad wyraz groźnej sytuacji, w której picie alkoholu, sięganie po narkotyki oraz dopalacze zaczyna być

traktowane jako normalne zjawisko, a tak już się co raz częściej dzieje.

Nie ma gotowej recepty jak działać by efektywnie został zrealizowany Program. Dobór metod jest kwestią dynamiki wydarzeń oraz potrzeby

chwili.

Podsumowanie

Polityka rodzinna na obszarze gminy Darłowo w pełni powinna respektować więc prawa każdej jednostki w rodzinie, prawa i

odpowiedzialność obojga rodziców w rodzinie pełnej oraz autonomię życia rodzinnego. Oznacza to, iż ingerencja instytucji samorządowych i

państwowych powinna być z konieczności ograniczona do szczególnie uzasadnionych przypadków, a uczestnictwo rodzin oraz jej

60

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

poszczególnych członków w proponowanej pomocy w różnej formie (w tej liczbie również mniej formalnej i zawoalowanej) powinno być oparte

na zasadzie dobrowolności, świadomości oraz potrzebie aktywności.

Gmina Darłowo wspierać rodzinę powinna przede wszystkim poprzez korzystne dla jej rozwoju rozwiązania uniwersalne i lokalne,

realizowane równolegle (a w miarę możliwości łącznie) w różnych obszarach polityki społecznej: edukacji, kulturze, promocji i ochronie

zdrowia itp. Natomiast do rodzin zaniedbanych (wieloproblemowych), zagrożonych marginalizacją lub już wykluczonych społecznie, powinny

być adresowane kompleksowe, długofalowe programy reintegracyjne. Należy bowiem przyjąć zasadę szybkiego reagowania na deprywacje

potrzeb rodziny po to, by zapobiec nawarstwianiu się problemów, które prowadzi do rozpad więzi i struktury rodzinnej.

W stosunku do dotychczasowych doświadczeń, które wskazują na dominacje w gminie Darłowo działań o charakterze reaktywnym, w

najbliższym czasie wzmocnione powinny zostać działania profilaktyczne o charakterze powszechnym (a nie selektywnym), uprzedzające

powstawanie problemów społecznych w rodzinach i adresowane do wszystkich członków rodzin. Temu celowi posłużyć powinny zasugerowane

w tekście analizy rekomendacje, które z racji swojego charakteru nadają kierunek działania w poszczególnych obszarach, nie stanowią zaś

„zamkniętej” recepty na rozwiązanie problemów permanentnie i dynamicznie rozwijającej się sytuacji. Problemy trzeba profesjonalnie

diagnozować by skutecznie reagować na zachodzące mimowolnie zmiany sytuacji.

Zgodnie z zasada subsydiarności rodziny są przecież zobowiązane do tego, aby aktywnie uczestniczyć w pracy nad rozwiązywaniem ich

problemów, zaś administracja samorządowa oraz publiczna, do tego, aby zapewniać udział społeczności i organizacjom pozarządowym w

rozwiązywaniu problemów społecznych. Szczególnie wspierane winny być działania i programy prowadzone z inicjatywy środowisk lokalnych i

organizacji pozarządowych.

Priorytetem polityki rodzinnej w gminie Darłowo jest to, aby dziecko wychowywało się w rodzinie pochodzenia, która powinna mieć

wszechstronna pomoc ze strony służb społecznych (GOPS). Dopiero po wyczerpaniu wszelkich form pomocy, gdy rodzina stanowi zagrożenie

dla bezpieczeństwa i rozwoju dziecka, dziecko powinno trafić do rodzinnej opieki zastępczej lub rodziny adopcyjnej. Pobyt w całodobowej

placówce opiekuńczo-wychowawczej powinno być rozwiązaniem stosowanym jedynie w wypadku zupełnego i nieodwracalnego niepowodzenia

innych form pomocy.

61

ANALIZA SYTUACJI RODZINY W GMINIE DARŁOWO – kwiecień 2016

Rodzina bowiem – powtórzę raz jeszcze - jest pierwszym i podstawowym środowiskiem życia człowieka. Środowisko rodzinne – ze względu na prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego oraz charakter więzi rodzinnych – ma istotny wpływ na kształtowanie tożsamości człowieka oraz funkcjonowanie w różnych rolach społecznych. To w rodzinie kształtują się nasze postawy i dojrzałość emocjonalna oraz nasza tożsamość. W rodzinie nabywamy podstawowe umiejętności społeczne, umiejętności nawiązywania relacji i tworzenia więzi z innymi ludźmi.Trwałe więzi rodzinne i prawidłowe relacje w rodzinie to jeden z najważniejszych czynnikówzapobiegających powstawaniu problemów społecznych, w tym uzależnień, bezdomności, przemocy, niedostosowania społecznego itp.. Mocna rodzina jest oparciem dla jednostki w sytuacjach trudnych, takich jak np. bezrobocie, przewlekłe choroby, niepełnosprawność, kryzysy psychiczne. Dobrze funkcjonująca rodzina daje jej członkom poczucie bezpieczeństwa. Jest ich zapleczem w pokonywaniu przeszkód życiowych i wzmacnia rozwój. Z kolei brak więzi rodzinnych wpływa destrukcyjnie na funkcjonowanie każdego człowieka i całych rodzin, jest jednym z podstawowych źródeł deficytów członków rodziny, w szerszej perspektywie także społeczności lokalnej.

OpracowałKrzysztof Socha

62