Kurier Plus - 26 LUTEGO 2011, NUMER 860 (1210)

Post on 18-Mar-2016

224 views 4 download

description

Kurier Plus - 26 LUTEGO 2011, NUMER 860 (1210)

Transcript of Kurier Plus - 26 LUTEGO 2011, NUMER 860 (1210)

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

KURIERP L U S

P O L I S H W E E K L Y M A G A Z I N E

NUMER 860 (1210) ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK 26 LUTEGO 2011

Eryk Promieñski

Adam Sawicki

A teraz KadafiTusk pod ostrza³em

í Przyjazne miasto Nowy Jork - str. 3í Wademekum rodzica - str. 7í Dokrêcanie œruby - str. 8í Z potrzeby serca - str. 11

Minê³a trzecia rocznica od po-wstania pierwszego na Greenpo-incie oddzia³u domu maklerskie-go nastawionego na obs³ugê pol-skojêzycznych inwestorów.

TradeWallStreet Internatio-nal, filia TWS Financial LLC zsiedzib¹ w Waszyngtonie, dzia³ana rynku finansowym ponad 13lat, a w 2007 roku po wnikliwejanalizie rynku postanowi³a otwo-rzyæ oddzia³ w polskiej dzielnicyNowego Jorku. TradeWallStreetInternational jako licencjonowa-ne przez FINRA (Financial In-dustry Regulatory Authority)oraz SEC (Securities and Ex-change Commission) biuro ma-klerskie zajmuje siê szeroko ro-zumianym doradztwem inwesty-cyjnym. Oferuje du¿y zakresus³ug finansowych dla klientówindywidualnych i firm.

Zaufanie najwa¿niejsze„Oddzia³ na Greenpoincie po-

wsta³ z myœl¹ o klientach pol-skojêzycznych w metropolii no-wojorskiej. Z naszych badañwynika³o, ¿e w ostatnich latachPolacy mieszkaj¹cy w StanachZjednoczonych zdecydowanieposzerzyli zakres instrumentówfinansowych, którymi siê pos³u-guj¹. Natomiast problemem najaki najczêœciej napotykali, by³fakt, ¿e nie mieli dostêpu do

polskojêzycznych doradców,którzy zapewnili by im kom-pleksowe podejœcie do zarz¹dza-nia maj¹tkiem. My siê tu wpaso-waliœmy” – wyjaœnia Piotr Pa-siorowski, licencjonowany do-radca finansowy Trade-WallStreet International.

Ostatnie trzy lata by³y ciê¿kiedla dzia³alnoœci bankowo-ma-klerskiej. W 2008 r. nast¹pi³oza³amanie koniunktury spowo-dowane kryzysem na rynku fi-nansowym. Banki znalaz³y siê wpowa¿nych k³opotach z powoduspadku cen nieruchomoœci, a wrezultacie ogromnych strat na po-¿yczkach hipotecznych, któreudziela³y. W drugiej po³owieowego roku zbankrutowa³ jeden znajwiêkszych na œwiecie bankówinwestycyjnych Lehman Brot-hers. Do tego odkryto najwiêkszeoszustwo finansowe w historii –Bernie Madoffa, który sprzenie-wierzy³ miliardy dolarów. Te bez-precedensowe zdarzenia zachwia-³y rynkiem finansowym. Inwestor-zy stracili zaufanie do sektora fi-nansowego, a rz¹d USA stan¹³przed dylematem – czy wspieraæfinansowo du¿e banki, czy nie.

W sektorze maklerskim naj-wa¿niejsze jest zaufanie klien-tów. Jak wyjaœnia Piotr Pasio-rowski, í6

Rewolucja arabska do-tar³a do Libii.

Dni u w³adzy pu³kownika Ka-dafiego po 42 latach wydaj¹ siêpoliczone, ale nie odejdzie onbez szerokiego rozlewu krwi,którego uda³o siê unikn¹æ wEgipcie i Tunezji, gdzie przepê-dzono dyktatorów. Wschodniaczêœæ kraju, Cyrenajka, zosta³aju¿ wyzwolona przez powstañ-ców wzd³u¿ 600 kilometrów wy-brze¿a Morza Œródziemnego.Kraj mocno ucierpia³ pod dykta-tem Kadafiego wskutek niedo-rozwoju infrastruktury nastawio-nej wy³¹cznie na obs³ugê ekspor-tu ropy i mimo dochodów z niej.Nagminne s¹ wy³¹czenia pr¹du.Opieka zdrowotna jest tak z³a, ¿eLibijczycy, których na to staæ,je¿d¿¹ do lekarzy do Egipu lubTunezji. W szko³ach nie wolnouczyæ jêzyków obcych jako “jê-zyków wroga”. Rozmowa z cu-dzoziemcami o polityce grozitrzema latami wiêzienia. í6

Jak twierdz¹ obserwatorzy ¿y-cia politycznego krytykowanieszefa rz¹du sta³o siê wrêcz mod-ne. Co najciekawsze, wcale niemusi ono oznaczaæ popierania ka-czyzmu, czy przechodzenia nastronê PiS. Przesta³ ju¿ dzia³aæstraszak typu: krytykuj¹c Tuska,popierasz Kaczora. Nieœmia³eg³osy krytyki pojawi³y siê rów-nie¿ w samej PO, co z zadowole-niem przyjêli przeciwnicy tej par-tii, licz¹c na to, ¿e jej pozycjaos³abnie w wyniku dzia³ania si³odœrodkowych. Przeciwnicy wielete¿ sobie obiecywali po konflikcieTusk – Schetyna objawionym wpe³ni 2 lutego na burzliwym ze-braniu zarz¹du PO. Konflikt tenmóg³ doprowadziæ, jeœli ju¿ niedo powstania drugiej Platformy,

to przynajmniej do ostrego po-dzia³u wewn¹trz niej. Stawk¹ s¹miejsca na liœcie w tegorocznychwyborach do parlamentu. Nadzórnad ni¹ chc¹ mieæ w³aœnie Tusk iSchetyna, ¿eby w przysz³ym Sej-mie i Senacie zapewniæ sobie od-powiedni¹ liczbê zwolenników.Napiêcie miêdzy nimi ros³o, ale wwyniku nocnych rodaków roz-mów, ponoæ zakrapianych nie-z³ym winem, obaj liderzy dogada-li siê co do tego, ¿e na listach wy-borczych nie bêdzie nikogo, ktokompromitowa³by Platformê.Ostateczna decyzja w tej sprawienale¿eæ bêdzie do premiera. Od-nosz¹c siê, do za¿egnanego kon-fliktu, przewodnicz¹cy klubu po-selskiego PO – Tomasz Tomczy-kiewicz powiedzia³, í6

tTradeWallStreet International - trzy lata na Greenpoincie

Od czasu, kiedy marsza³ek Sejmu Grzegorz Schety-na stwierdzi³ w wypowiedzi dla mediów, i¿ premierzbyt póŸno zareagowa³ na raport MAK nasili³a siê zewszystkich stron krytyka Donalda Tuska.

Pu³kownik Kadafi

KURIER PLUS 26 LUTEGO 20112

KURIER PLUSredaktor naczelny

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

sekretarz redakcji

Anna Romanowska

sta³a wspó³praca

Izabela Barry,

Andrzej Józef D¹browski,

Halina Jensen, Czes³aw Karkowski,

Krzysztof K³opotowski, Weronika Kwiatkowska, Konrad Lata,

Krystyna Mazurówna

Marian Polak

Agata Ostrowska-Galanis,

Katarzyna Zió³kowska-Nalepa

korespondenci z Polski

Jerzy Bukowski

korespondentka z Francji

Krystyna Mazurówna

fotografia

Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy

Marian Polak

wydawcy

John Tapper

Kurier Plus Publishing, Inc .

Adres: 145 Java Street

Brooklyn, NY 11222

Tel: (718) 389-0134 (718) 389-3018

Fax: (718) 389-3140

E-mail: kurier@kurierplus.com

Internet: http://www.kurierplus.com

Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.

Adam Mattauszek

Wyjœcie z AfganistanuPrezydent Bronis³aw Komorowskichce rozpocz¹æ w tym roku wycofy-wanie polskich wojsk z Afganista-nu, co potrwa do 2014 roku. 2600polskich ¿o³nierzy zabezpiecza pro-wincjê Ghazni, w tym drogê Kabul -Kandahar. Od pocz¹tku misji zginê-³o 23 ¿o³nierzy i jeden ratownik me-dyczny.

Zdrowie mundurowychRz¹d przyj¹³ projekt ustawy o ob-ni¿eniu zasi³ków chorobowych s³u-¿bom mundurowym do poziomu cy-wili, czyli 80 procent a nie 100 pro-cent jak obecnie. Na prawie 100 ty-siêcy policjantów, ka¿dego dnia nazwolnieniu lekarskim przebywaprzeciêtnie 6 tysiêcy. Obni¿ka za-si³ków dotyczy policji, stra¿y gra-nicznej, stra¿y po¿arnej, BOR,CBA, ABW, wywiadu i kontrwywia-du, celników, s³u¿by wiêziennej i¿o³nierzy zawodowych.

Rz¹d w IzraeluPremier Donald Tusk oraz mini-strowie m.in. spraw zagranicznych,obrony, zdrowia, edukacji, pojechalido Izraela. W Jerozolimie odbêdziesiê wspólne posiedzenie rz¹dów.G³ównym tematem spotkania bêd¹sprawy bezpieczeñstwa orazwspó³pracy wojskowej. Bêdzie te¿mowa o wspó³pracy gospodarczej,kulturalnej i dotycz¹cej zdrowia

Rz¹d lata LOT-emPolskie linie lotnicze wynajmun¹rz¹dowi samoloty, a same nie maj¹czym lataæ i odwo³uj¹ rejsy. LOTma 54 maszyny, w tym wiele em-brarów, które czêsto siê psuj¹.W³aœnie dwa wyczarterowa³ rz¹dna loty dla VIP za 25 milionów z³o-tych rocznie, poniewa¿ jeden Tu-154 rozbi³ siê pod Smoleñskiem,drugi po powrocie z naprawy wRosji nie wróci³ ju¿ do normalnegou¿ytkowania.

Rozbrajanie powstañcaS¹d apelacyjny w Warszawieutrzyma³ wyrok s¹du ni¿szej instan-cji, który skonfiskowa³ kolekcjê 200sztuk broni zabytkowej Waldemaro-wi Nowakowskiemu, powstañcowiwarszawskiemu. S¹d odst¹pi³ odukarania go za posiadanie kolekcjiz powodu “niskiej szkodliwoœci czy-nu”. Pods¹dny jest emerytowanymmajorem wojska polskiego. Zapo-wiada apelacje a¿ do Trybuna³u wStrasburgu.

Polonez k... A-durPolska ambasada w Berlinie za-mówi³a komiks, który mia³ przybli-¿yæ Fryderyka Chopina m³odzie¿yniemieckiej. Niestety, wybuch³ wkraju skandal, bo okaza³o siê, ¿eChopin klnie jak szewc. Po wyda-niu 120 tysiêcy z³otych na op³ace-nie artysty, komiks trafi³ na makula-turê.

 POLSKA Imieninytygodnia26 lutego - sobota

Aleksandra, Bogumi³a, Miros³awa

27 lutego - niedziela

Anastazji, Gabriela, Juliana

28 lutego - poniedzia³ek

Lubomira, Makarego, Romana

1 marca - wtorek

Antoniny, Dawida, Jaros³awa

2 marca - œroda

Heleny, Paw³a, Rados³awa

3 marca - czwartek

Kunegundy, Maryny, Tycjana

4 marca - pi¹tek

£ucji, Eugeniusza, Kazimierza

Bo¿enie, Marianowi i Kenowi Chlabiczom

wyrazy szczerego wspó³czucia z powodu œmierci

Mamy, Teœciowej i Babci sk³ada zespó³ redakcyjny Kuriera Plus

Korekta do apeluPOLONIJNEJ INICJATYWY RODZIN KATYÑSKICH

,,POMOST NADZIEI’’Szanowni Pañstwo,W 859 numerze tygodnika Kurier Plus z dnia 19 lutego 2011 roku, zosta³

zamieszczony apel z proœb¹ o wsparcie realizacji naszej inicjatywy ocharakterze spo³eczno – edukacyjnym, której celem jest ukazanie, szczególniem³odemu pokoleniu, historycznej prawdy o Zbrodni Katyñskiej.

We wspó³pracy z Instytutem Dialogu Miêdzykulturowego im. Jana Paw³a II wKrakowie pragniemy przedstawiæ wystawê pt. ,, Zbrodnia Katyñska – pamiêæ iprzebaczenie”, zawieraj¹c¹ relacjê z pielgrzymki Ojca Œwiêtego na Ukrainê w2001 roku. Wystawê wzbogac¹ prelekcje oraz projekcja wstrz¹saj¹cego filmudokumentalnego pt.,,Pamiêæ i ból Katynia.’’

Uroczyste otwarcie wystawy odbêdzie siê 5 marca, o godzinie 12:00 wDomu Weterana Polskiego na Manhattanie, przy 17 Irving Place (wejœcie od119 East 15th Street). Wystawa potrwa do 6 czerwca 2011 roku.

Pomimo naszego poœwiêcenia i pe³nego zaanga¿owania w realizacjê tegoprzedsiêwziêcia, niezbêdne s¹ œrodki na pokrycie kosztów przygotowaniawystawy oraz wydrukowania plansz. Dlatego zwracamy siê z ogromn¹ proœb¹o wsparcie naszej inicjatywy. Ofiarodawców pragniemy uhonorowaæ wpisem dobroszury informacyjnej.

Czeki prosimy wystawiaæ na P.A.V.A of America, District 2., z dopiskiem„Wystawa katyñska”, i przes³aæ na adres:

P.A.V.A of America, District 2.17 Irving Place

New York, NY 10003Wszelkie pytania i informacje pod numerem telefonów: (646) 382-7742 lub (718) 406-5413; email: katyn2011@yahoo.com

W rocznicê katastrofy smoleñskiejKlub Gazety Polskiej zaprasza 10 marca (czwartek) o godz. 19:30

do Koœcio³a œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie na Mszê œw. w intencji ofiar katastrofy smoleñskiej.

Po Mszy zostanie wyœwietlony 20-minutowy film przestawiaj¹cy pobytPrezydenta Lecha Kaczyñskiego na Greenpoincie.

Film zosta³ udostêpniony dziêki uprzejmoœci prezesa Polskiego Domu Narodowego Antoniego Chroœcielewskiego.

ZEBRANIE CZ£ONKÓWCENTRUM POLSKO- S£OWIAÑSKIEGO

Celem Zebrania jest przedstawienie Cz³onkom CP-Spropozycji Nowego STATUTU oraz omówienie bie¿¹cych

spraw dotycz¹cych naszej organizacji.Organizatorami Zebrania jest grupa cz³onków wybrana

podczas Zebrania Walnego 3 grudnia 2010 r. Zapraszamy wszystkich cz³onków do wziêcia udzia³u

w tym wa¿nym dla nas wszystkich wydarzeniu.

Sobota, 12 marca 2011 o godz. 5 pmPolski Dom Narodowy przy 261 Driggs Ave., Greenpoint, NY

„101 miejsc, które musisz zobaczyæ”, oczym przekonuj¹ autorzy w podtytule„przyjaznego przewodnika” po NowymJorku, z góry brzmi jak wiêcej ni¿ wielkazachêta do zwiedzania. Proponuj¹ obejrze-nie miejsc i bardzo znanych, i ma³ouczêszczanych, wielkich turystycznychatrakcji i ca³kiem prywatnych zak¹tków,ulubionych przez autorów.

Aneta Radziejowska i Marek Rygielskipragn¹ zainteresowaæ czytelnika „ich” No-wym Jorkiem. Z góry jakby mówili adre-satowi ich dzie³a, i¿ to, co otrzymuje w tejnieco ponad 200-stronicowej ksi¹¿ce, jest„naszym Nowym Jorkiem”- miastemmnóstwa ciekawych, znanych miejsc i ty-si¹ca atrakcji. Ale zarazem jest miastemtwórców przewodnika, mieszkañców met-ropolii, ich prywatnie ulubionych frag-mentów miasta, ulic, budynków, wnêtrz.Chcieliby, aby i czytelnicy i ci, co z prze-wodnika skorzystaj¹, tak¿e je odwiedzili ipolubili.

Ów osobisty charakter przewodnika jestzaznaczany nieustannie. To bardzo ciep³onapisana ksi¹¿ka. Nie ma charakteru bez-osobowego bedekera, autorytatywnie na-kazuj¹cego zwiedzenia tego, zobaczenietamtego. Ka¿d¹ z proponowanych atrakcjiautorzy zwiedzili sami i ich obecnoœæ orazosobisty stosunek do danego miejsca jestzawsze zaznaczony. Tak¿e kontakt z czy-telnikiem-u¿ytkownikiem jest nieustanniepodtrzymywany, nawet przez prosty za-bieg stylistyczny bezpoœredniego zwraca-nia siê do odbiorcy: „zwróæ uwagê”, albo„znajdziesz tu i tu coœ ciekawego”, „polu-bisz ten park”, itp.

Sama narracja przewodnika ma równie¿charakter ”przyjazny”. Autorzy pisz¹ jêzy-kiem zwiêz³ym i prostym. Nie obezw³ad-

niaj¹ czytelnika nadmiarem informacji, niezasypuj¹ gór¹ szczegó³ów, nie traktuj¹ od-biorcy z góry, jako tego kogo trzeba pou-czyæ, powiadomiæ, pokierowaæ nim. Poda-j¹ najniezbêdniejsze tylko dane, ale tak¿e iparê ciekawostek odnoœnie omawianegomiejsca. Zasadniczo jednak koncentruj¹siê na krótko naszkicowanych wra¿eniachz danego miejsca, osobist¹ refleksj¹, w³as-nym prze¿yciem, doœwiadczeniem. Dziêkitemu unikaj¹ efektu typowego bedekera,który przera¿a czytelnika skrêpowanegow³asn¹ ignorancj¹ oraz spanikowanegokoniecznoœci¹ przyswojenia sobie mnós-twa podanych szczegó³ów oraz przymu-sem pójœcia jeszcze tu i tam.

W ten oryginalny sposób przedstawianemiasto staje siê faktycznie przyjazne, albo-wiem prezentowane jest przez ludzi, któr-zy darz¹ je autentycznym uczuciem; maj¹do niego jak najbardziej osobisty stosunek.Zwiedzanie Nowego Jorku pod³ug tychwskazówek to zachêta i pokusa do pójœciaœladem osobistych pasji autorów. W swejautentycznej fascynacji miastem wszystkoich cieszy, wszystko jest w zwi¹zku z tymjednako wa¿ne - maleñka knajpka na Har-lemie w takim samym stopniu co i wielkaMoMA.

Nie jest to wiêc typowy przewodnik tu-rystyczny z hierarchi¹ wielkich i znanychmiejsc do koniecznego obejrzenia i stop-niowym „schodzeniem w dó³” ku terenomi okolicom mniej wa¿nym, mniej istot-nym. Dla Anety Radziejowskiej i MarkaRygielskiego, to co lubi¹ i uwa¿aj¹ zaœwietne i interesuj¹ce mieœci siê na tym sa-mym planie wa¿noœci.

Nie jest to te¿ typowy przewodnik poNowym Jorku równie¿ z uwagi na charak-terystyczne braki. Nie znajdziemy w nim

przedstawienia „ca³e-go” Nowego Jorku.Nie ma w nim s³owa oatrakcjach Brooklynuczy Bronksu, a tak¿eQueensu; zaœ NowyJork, czyli Manhattan,dla autorów ograniczasiê jedynie do czêœciwyspy - od jej po³ud-niowego czubka i Sta-tui Wolnoœci po Har-lem i uroki Parku Cen-tralnego.

Ka¿demu z wyró¿-nionych i proponowa-nych miejsc do obej-rzenia autorzy poœwiê-caj¹ tyle samo uwagi,tyle samo tekstu. Awœród atrakcji autoróws¹ i s³ynne miejsca, jakbary i restauracyjki, anawet ma³e „delis” z¿ywnoœci¹, oraz sklepyz najbardziej fantazyj-nym towarem.

Omawiany przewo-dnik stanowi doskona-³y punkt wyjœcia dobudowania przez czy-telnika „swojego” No-wego Jorku. Otrzymuje on zaledwiewstêp, wprowadzenie, a nie pe³ne przed-stawienie miasta. Nastêpnie czytelnik zao-patrzony w przewodnik Anety Radziejow-skiej i Marka Rygielskiego zacznie samrozpoznawaæ miasto, znajdowaæ swojemiejsca, tworzyæ w³asn¹ wizjê NowegoJorku.

Czes³aw Karkowski

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 3

Bezdomni w potrzebieW zwi¹zku z ciê¿k¹ zim¹ nasza redakcja zbiera ciep³¹ odzie¿ dlapolskich bezdomnych. Najbardziej potrzebne s¹ kurtki, spodnie oddresów, podkoszulki z d³ugimi rêkawami, skarpety i bielizna.Odzie¿ przyjmujemy w redakcji Kuriera Plus, 145 Java Street St. na Greenpoincie od 10.00 do 16.00 lub po telefonicznymumówieniu siê. Tel. 718-389-3018

DZIENNY PROGRAM DLA LUDZI W STARSZYM WIEKU!Posiadacze ubezpieczenia medicaid ABSOLUTNIE BEZP£ATNIE mog¹ spêdzaæ czas w przyjaznej atmosferze. Europejskie, smaczne posi³ki. Poznasz nowych przyjació³.

BOGATY I UROZMAICONY PROGRAM KULTURALNO-ROZRYWKOWY:w wycieczki w koncerty i wystêpy artystyczne w rehabilitacyjne zajecia na baseniew sala kinowa i bilardowa w klasy komputerowe w kursy jêzyka angielskiego w us³ugi fryzjerskie w porady adwokackie.

BEZP£ATNIE ZAPEWNIAMY TRANSPORT. Jeœli nie masz ubezpieczenia medicaid, a masz 65 lat, zadzwoñ - dowiesz siê o mo¿liwoœci uczêszczania na nasz program.

Zapraszamy do nas od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am- 2 pm.Circle of Friends of Rockland County - 19 Robert Pitt Dr. Suite 106, Monsey, NY 10952

Tel. 845-517-4944 - Lena; Tel. 845-545-1617 w jêzyku polskim - Anna

CENTRUM ZDROWIA I REHABILITACJIChcesz byæ piêkna, m³oda i zdrowa? PrzyjdŸ do nas!

REHABILITACJA I LECZENIE POURAZOWE: w Masa¿e w Akupunktura w Æwiczenia w Æwiczenia rehabilitacyjne w basenie w Masa¿e lecznicze i zabiegi pr¹dem w Lecznicze k¹piele wodneZABIEGI KOSMETYCZNE: w Laserowe usuwanie w³osów w Wyg³adzanie i rozjaœnianieskóry zniszczonej s³oñcem w Zabiegi odm³adzaj¹ce twarzy i ca³ego cia³a w Nawil¿aj¹ce k¹piele aromatyczne.

Wszystkie zabiegi pod kontrol¹ lekarza specjalisty. Fachowa pomoc przy wype³nianiu aplikacji na zielon¹ kartê (INS). Serdecznie zapraszamy..

ROCKLAND FAMILY MEDICAL CARE - 6 MELNICK DR., MONSEY, NY 10952 Tel. 845-352-9292

PO RAZ PIERWSZY W ROCKLAND COUNTY, NY!

Przyjazne miasto Nowy Jork

Poszukujemy osób,

które posiadaj¹ zdjêcia z czo³ówki

demonstracji pod konsulatem

- po og³oszeniu stanu wojennego.

Tel. 718 -782-1062 - prosiæ Romana

Ostatki z Chórem Angelus27 lutego 2011, godz.16:00

Polski Dom Narodowy261-7 Driggs Avenue na Greenpoincie

W programie: Cantate Domino - G.F.Handel, Piosnka Dudarza - -J.I.Paderewski, Przylecieli Soko³owie - S. Moniuszko, Caro Mio Ben

- G. Giordani, Hulanka - F.Chopin, Menuet A L’antique, - I.J.Paderewski, ¯yczenie - Op.74 No1 - F.Chopin, Coquette - F.Chopin,

Kocham Ciê Polsko - A.Banasiewicz

LOTERIA

“Non So Piu” z Wesela Figara - W.A. Mozart, “Belle Nuit” z OpowieœciHoffmana- J. Offenbach, Ich Lade Gern Mir Gäste Ein z Die Fledermaus

- J. Strauss, La Beaute - F. Chopin, “Habanera” z Carmen - G. Bizet, Wnijda Panie z Nabucco - G.Verdi, Nie lêkajcie siê - P. Palka, Santa Maryja.

Z chórem wyst¹pi¹: Zofia Gradzka - sopran, Julia Partyka - mezzosopran, Izabela Grajner-Partyka - mezzosopran,

dyrygent, Violetta Koss - fortepian.

Wstêp - $10

Aneta Radziejowska, Marek Rygielski “Nowy Jork. 101 miejsc, które musisz zobaczyæ.” Z serii Przyjazne Przewodniki, Nowy Jork, stron 231.Ksi¹¿kê mo¿na kupiæ w polonijnychksiêgarniach.

Jedynie w Bogu spokój znajduje ma du-sza, od Niego przychodzi moje zbawienie. Tylko On jest opok¹ i zbawieniem moim, twierdz¹ moj¹, wiêc siê nie zachwiejê. Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja. On tylko jest ska³¹ i zbawieniem moim, On moj¹ twierdz¹, wiêc siê nie zachwiejê. W Bogu zbawienie moje i chwa³a. Bóg opok¹ mocy mojej i moj¹ ucieczk¹.

Ps 62,2-3.6-7.8

Na stronie internetowej Hearts ‘n Soulsznalaz³em opowieœæ, któr¹ po pewnej adap-tacji przytoczê, jako ilustracjê dzisiejszychczytañ mszalnych. Pewnego razu król, zracji rocznicy swojej koronacji kaza³ przy-gotowaæ wielki bal dla swoich poddanych.Warunkiem uczestnictwa w nim by³o posia-danie odpowiedniego stroju. Piotr, ubogistolarz, bardzo pragn¹³ wzi¹æ udzia³ w tejuroczystoœci, ale na przeszkodzie stan¹³brak w³aœciwego stroju. Przyszed³ jednakprzed bramê pa³acow¹ i ze smutkiem pa-trzy³ na pierwszych wchodz¹cych goœci.Nagle us³ysza³ g³os: „Ch³opcze, dlaczegojesteœ strapiony?” Piotr odwróci³ siê, a sto-j¹cy przed nim mê¿czyzna powtórzy³:„Dlaczego jesteœ strapiony? IdŸ do domu iprzygotuj siê na bal”. Zdumiony Piotr roz-pozna³ w tym mê¿czyŸnie króla. „Przepra-szam wasz¹ wysokoœæ. Chcia³bym bardzouczestniczyæ w tym przyjêciu, ale nie mamodpowiedniego stroju na królewsk¹ uro-czystoœæ”. „Nie ma problemu”- odpowie-dzia³ król. Po czym przywo³a³ swojego sy-na, aby ten wyszuka³ dla Piotra odpowied-nie ubranie. Ksi¹¿ê zaprowadzi³ m³odzieñcado królewskiej garderoby. Nastêpnie wy-bra³ jedn¹ z szat i powiedzia³: „Myœlê, ¿e taci siê spodoba. Zosta³a wykonana z najlep-szego materia³u i z pewnoœci¹ nie ulegnieszybko zniszczeniu”. Uradowany Piotr ser-decznie podziêkowa³ i w³o¿y³ piêkn¹ szatê.Nastêpnie zacz¹³ zbieraæ z pod³ogi swoje³achmany. „Zostaw to, nie bêdziesz ich po-trzebowa³”- powiedzia³ ksi¹¿ê. „Ale jakbysiê coœ sta³o z nowym ubraniem”- opono-wa³ Piotr. „To przyjdziesz do mnie a ja damci drugie ubranie”- odpowiedzia³ ksi¹¿ê.Piotr pomyœla³ chwilê i odpowiedzia³: „Niepanie, mo¿e jednak kiedyœ bêdê potrzebo-wa³ tego ubrania”. Ksi¹¿e machn¹³ rêk¹ ipowiedzia³: „Jak sobie ¿yczysz mój przyja-cielu. IdŸmy ju¿ na bal. Baw siê weso³o,wykorzystaj ka¿d¹ minutê”.

Piotr zwin¹³ swoje stare ubranie i z to-bo³kiem w rêku wszed³ na salê balow¹. Sta-n¹³ pod œcian¹ i obserwowa³ jak inni siê ba-wi¹. Sam jednak nie tañczy³, bo przeszka-dza³ mu w tym tobo³ek. Nie móg³ tak¿eskorzystaæ w pe³ni z podawanych napojów ismacznych pokarmów, poniewa¿ mia³ wol-n¹ tylko jedn¹ rêkê, bo w drugiej kurczowotrzyma³ swoje stare ubranie. Gdy bal siêskoñczy³, wszyscy pe³ni radoœci opuszczalikrólewski pa³ac. Wyj¹tkiem by³ Piotr, wra-ca³ smutny i niezadowolony, poniewa¿wiêkszoœæ czasu poœwiêci³ na pilnowanieswojego tobo³ka. Jednym s³owem przegapi³szansê wspania³ego prze¿ycia.

Jezus przemierza³ galilejskie drogi i g³o-si³ Ewangeliê o Królestwie Bo¿ym, któreby³o centrum Jego nauczania. W modlitwie,której nas nauczy³ Jezus ka¿e nam prosiæOjca o przyjœcie Królestwa Bo¿ego. W wie-lu przypowieœciach przybli¿a nam jego isto-tê. Wraz z przyjœciem Królestwa Bo¿egokoñczy siê panowanie szatana, grzechu iœmierci. Jest to mo¿liwe dziêki przyjœciu za-powiadanego Mesjasza, który jest jednym iabsolutnym królem Królestwa Bo¿ego. To

w Nim i przez Niego odnosimyzwyciêstwo nad grzechem iœmierci¹, odnajduj¹c radoœæ iszczêœcie siêgaj¹ce wiecznoœci.Do Królestwa Bo¿ego s¹ zapro-szeni wszyscy ludzie. Bardzoczêsto Ewangelia przedstawia za-proszenie do udzia³u w rzeczywis-toœci tego Królestwa przez obrazzaproszenia na ucztê weseln¹,gdzie odnajdujemy radoœæ przeby-wania razem z Gospodarzem ibraæmi. Aby godnie uczestniczyæw tej uczcie trzeba przywdziaæodpowiedni¹ szatê.

O jak¹ szatê tu chodzi? Odpo-wiadaj¹c na to pytanie trzeba od-wo³aæ siê do chrztu, w czasie, któ-rego otrzymujemy bia³¹ szatê. Te-mu obrzêdowi towarzysz¹ s³owa.„Sta³eœ siê nowym stworzeniem iprzyoblek³eœ siê w Chrystusa, dla-tego otrzymujesz bia³¹ szatê.Niech twoi bliscy s³owem i przy-k³adem pomagaj¹ ci zachowaægodnoœæ dziecka Bo¿ego, nieska-lan¹ a¿ po ¿ycie wieczne”. Za³o-¿enie tej szaty jest symbolem ca³-kowitego zjednoczenia z Chrystu-sem w Jego œmierci i zmartwychwstaniu. Ato z kolei poci¹ga koniecznoœæ wewnêtrznejprzemiany stylu ¿ycia. Œwiêty Pawe³ Apos-to³ tê wewnêtrzn¹ przemianê nazywa „przy-obleczeniem nowego cz³owieka”. Innymis³owy strój weselny oznacza darowan¹ nam³askê wiary. Dar ten domaga siê odpowie-dzi i przyjêcia go. Co wyra¿a siê w powa¿-nym traktowaniu daru i ca³kowitym zaufa-niu i szacunku do Darczyñcy. Jednym s³o-wem odpowiadamy na ten dar ca³ym sob¹.Pog³êbiamy wiarê, która przybiera formêczynu. W takiej szacie wiary mo¿emywejœæ godnie na ucztê Królestwa Bo¿ego ikorzystaæ z radoœci i szczêœcia, jakie przy-gotowa³ dla nas Gospodarz tej uczty.

Konsekwencj¹ tego nawrócenia, „przy-obleczenia siê w nowego cz³owieka” jestinne podejœcie do ¿ycia. W Ewangelii z dzi-siejszej niedzieli Chrystus mówi: „Nietroszczcie siê zbytnio o swoje ¿ycie, o to, comacie jeœæ i piæ; ani o swoje cia³o, czym siêmacie przyodziaæ. Czy¿ ¿ycie nie znaczywiêcej ni¿ pokarm, a cia³o wiêcej ni¿ odzie-nie?” Owszem, powinniœmy troszczyæ siê orzeczy materialne. One s¹ wa¿ne. Jednaknie mo¿e to byæ „zbytnia” troska, która kie-ruje ca³¹ nasz¹ uwagê i energiê na sprawymaterialne, stawiaj¹c je na pierwszymmiejscu. Kto dostanie siê w ko³owrót pogo-ni za dobrami materialnym nie jest w staniesiê zatrzymaæ i powiedzieæ - dosyæ. Pêdzinie wiadomo, dok¹d, wprowadzaj¹c niepo-kój i zamêt w swoim wnêtrzu i wokó³ sie-bie. Czy ju¿ jestem w tym ko³owrocie? Do-wiemy siê jak to z tym jest w naszym ¿yciu,odpowiadaj¹c szczerze na inne pytania. Czymam czas odpocz¹æ po pracy? Czy mamczas, aby porozmawiaæ z rodzin¹, przyja-ció³mi, wyjœæ na spacer? Czy mam czas za-uwa¿yæ i cieszyæ siê piêknem œwiata? Czymam czas na wyciszenie siê i rozmowê zBogiem? Czy mam czas na dobr¹ ksi¹¿kê,dobry film? Czy mam czas, aby powiedzieæbliskiej osobie, ¿e j¹ kocham? Czy mamczas…?

Zagonionemu cz³owiekowi Chrystusmówi: „Przypatrzcie siê ptakom w powiet-rzu: nie siej¹ ani orz¹ i nie zbieraj¹ do spi-chrzów, a Ojciec wasz niebieski je ¿ywi.Przypatrzcie siê liliom na polu, jak rosn¹:nie pracuj¹ ani przêd¹. A powiadam wam:nawet Salomon w ca³ym swoim przepychunie by³ tak ubrany jak jedna z nich”. Nie

jest to wezwanie do beztroskiego lenistwa.Ale zachêt¹ byœmy jak najlepiej wykorzys-tali dary otrzymane od Boga, a resztê zosta-wili w rêku Jego opatrznoœci. Po prostubyœmy zaufali Mu ca³ym swoim ¿yciem,uwierzyli, ¿e jesteœmy wa¿niejsi dla Niegoani¿eli ptaki i lilie polne. Owocem takiegozaufania jest wewnêtrzny pokój i radoœæ wzmiennych okolicznoœciach ¿ycia. O tej uf-noœci mówi¹ inne s³owa Jezusa: „Starajciesiê naprzód o królestwo Boga i o Jego spra-wiedliwoœæ, a to wszystko bêdzie wam do-dane”. Gdy tak ustawimy swoje ¿ycie, wte-dy wszystko bêdzie na w³aœciwym miejscu.Nie ma innej alternaty. Chrystus mówi:„Nie mo¿ecie s³u¿yæ Bogu i mamonie”.Przez ca³kowite zaufanie i s³u¿bê Boguwchodzimy na ucztê Królestwa Bo¿ego,która jest symbolem radoœci, która rodzi siêtu na ziemi a swoj¹ pe³niê osi¹ga w niebie.Mo¿emy skorzystaæ z tego zaproszenia po-³owicznie, jak Piotr z zacytowanego nawstêpie opowiadania, wlok¹c za sob¹ naucztê tobo³y swoich zniewoleñ i przywi¹-zañ materialnych.

Pok³adaj¹c ca³kowit¹ ufnoœæ w Bogumo¿emy powtarzaæ psalm radoœci, zacy-towany na wstêpie: „Jedynie w Bogu spo-kój znajduje ma dusza, od Niego przycho-dzi moje zbawienie. Tylko On jest opok¹ izbawieniem moim, twierdz¹ moj¹, wiêc siênie zachwiejê…”.

Ks. Ryszard Koper

www.ryszardkoper.pl

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

W Bogu zbawienie moje i chwa³a

Na drogach Prawdy Bo¿ejPolak, ¯yd dwa bratankiDo Jerozolimy przyby³a 55-oso-bowa delegacja polskiego rz¹du zpremierem Donaldem Tuskiem naczele. Jak powiedzia³ doradca pre-miera W³adys³aw Bartoszewski,Polska to ewenement, poniewa¿wszystkie licz¹ce siê w naszymkraju si³y polityczne s¹ ¿yczliwe Iz-raelowi.

Iran podpala ZachódFala protestów, która ogarnê³aBliski Wschód przeniesie siê doStanów Zjednoczonych i Europy,powiedzia³ w telewizyjnym prze-mówieniu prezydent Iranu Mah-mud Ahmadined¿ad, koñcz¹cucisk przez “aroganckie potêgi”.Potêpi³ te¿ u¿ycie przemocy wo-bec demonstrantów przez libijskie-go dyktatora Kadafiego, chocia¿jego w³asny rz¹d krwawo st³umi³demonstracje popracia dla rewo-lucji w Egipcie.

Sarkozy siê nie znaGrupa francuskich dyplomatówwystêpuj¹cych pod pseudonimem“Marly” ostro skrytykowa³a prezy-denta Nicolasa Sarkozy w dzienni-ku Le Monde za prowadzenieamatorskiej i krótkowzrocznej poli-tyki zagranicznej, która polega nas³uchaniu Stanów Zjednoczonych idbaniu przede wszystkim o me-dialny wizerunek. Decyzj¹ prezy-denta Francja powróci³a w roku2009 do struktur dowódczych NA-TO, sk¹d 40 lat temu wyprowadzi³kraj de Gaulle.

Wstrz¹sy w Nowej Zelandii75 ofiar œmiertelnych i 300 osóbzaginionych to bilans trzêsieniaziemi o sile 6,3 w skali Richtera,które zniszczy³o miasto Christ-church. Ponadto oderwa³a siê wa-¿¹ca 30 milionów ton bry³a lodu odnajd³u¿szego lodowca Nowej Ze-landii; bry³y lodu pokrywaj¹ jedn¹czwart¹ d³ugiego na piêæ kilomet-rów Jeziora Tasmañskiego.

Udane po¿ycieHindus Ziona Chana ma 66 lat,39 ¿on, 94 dzieci i 33 wnucz¹t, alemówi, ¿e chêtnie znowu siê o¿eni.Rodzina mieszka w trzypiêtrowymbudynku ze 100 pokojami w gór-skiej wsi na pograniczu Birmy iBangladeszu. Ma³¿onek nale¿y dochrzeœcijañskiej sekty religijnej“Chana”, która zezwala na wielo-¿eñstwo. W ci¹gu roku poœlubi³kiedyœ dziesiêæ kobiet a zawszema ko³o siebie siedem lub osiem¿on.

Prawo do szczêœciaParlament Brazylii wpisze dokonstytucj kraju prawo obywatelido szczêœcia. Takie konstytucyjneprawo maj¹ ju¿ obywatele USA,Japonii i Korei Po³udniowej.Wed³ug poprawki konstytucyjnej wBrazylii dla szczêœcia potrzebnejest dobre wykszta³cenie, zdrowie,odpowiednie wy¿ywienie, praca,mieszkanie, odpoczynek, bezpie-czeñstwo socjalne, ochrona ma-cierzyñstwa i dzieci oraz pomocosobom upoœledzonym przez los isamotnym.

4

 ŒWIAT

Jerozolima

Katolicki Klub Dyskusyjny im. JanaPaw³a II zaprasza na wspólnotowespotkanie w niedzielê, 6 marca 2011r.Wyk³ad oraz dyskusjê na temat:“Tradycje liturgiczne a jednoœæ”poprowadzi ks. Andrzej Klocek.SpowiedŸ o godz. 2.30 ppo³.Msza œw. o godz. 3.00 ppo³.Prelekcja o godz. 4.00 ppo³.Koœciò³ œw. Szczepana na Manhattanie(St. Stephen Church – 151 E 28 th Streetpomiêdzy Lexington Ave oraz 3 Ave).Dojazd metrem lini¹ “6” do 28 Street.Inf. tel. (212) 289-4423

Katolicki Klub zaprasza

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 5

Od wielu lat rodzice dzieci uczêszczaj¹cych do Akademii œw.Stanis³awa Kostki przy Newell Street na Greenpoincie organizuj¹okazjonalne zabawy. Œrodki zebrane ze sprzeda¿y biletów, z organizo-wanych podczas bali loterii wspomagaj¹ finanse szko³y.

W ubieg³ym roku zorganizowano Zabawê Andrzejkow¹, potem BalSylwestrowy, a teraz przyszed³ czas na Ostatki.

Rodzice uczniów tej szko³y sami zajmuj¹ siê organizacj¹ zabawy.Szukaj¹ sponsorów, albo sami sponsoruj¹ imprezê - jeœli s¹ w³aœcicielamibiznesów, inni przygotowuj¹ wystawne dania, zastawiaj¹ suto sto³y, roz-prowadzaj¹ bilety, dekoruj¹ salê do tañca. ...A sala przy Newell Streetdaje pole do dzia³ania: jest du¿a, przestronna, mieœci kilkaset osób. ...Jak¿adna inna na Greenpoincie.

Dziêki staraniom organizatorów zabawy u “Kostki” zawsze s¹ udane.Ostatki te¿ zapowiadaj¹ siê atrakcyjnie. Podczas loterii rozlosowanezostan¹ nagrody, a wœród nich komputer, odkurzacz, coffee maker, koszes³odyczy, kosmetyki i wiele innych. Warto wiêcspróbowaæ szczêœcia. Do tañca graæ bêdziebardzo lubiany przez Poloniê zespó³ VoxPolonia.

Organizatorzy ostatkowej zabawyzapraszaj¹ wszystkich chêtnych, nie jesttylko rodziców uczniów Akademii œw.Stanis³awa Kostki.

Ostatki u “Kostki” sobota, 5 marca o godz. 20:0012 Newell Street Greenpoint

Bilety w cenie $40 od osoby s¹ do nabycia na plebanii u pani Renaty: tel. 718-388-0170, wew. 0 oraz u pani Teresy,tel. 347-419-2808

Ostatki u „Kostki”

- 79-09

KURIER PLUS 26 LUTEGO 20116

1íTradeWallStreet International w okresieostatnich kilku lat po³o¿y³ du¿y nacisk napog³êbienie dotychczasowych stosunków zklientami oraz na rozwój adekwatnej oferty dlanich.

„Od samego pocz¹tku, kiedy powsta³o biu-ro, naszym najwa¿niejszym zadaniem by³ostworzenie warunków, w których klient by³byprzekonany, ¿e specjaliœci wspó³pracuj¹cy znim oferuj¹ us³ugi na najwy¿szym poziomieoraz maj¹ dostêp do niestandardowych rozwi¹-zañ, czêsto „szytych na miarê” konkretnychpotrzeb. Z naszym d³ugoletnim doœwiadcze-niem na rynkach finansowych k³adliœmy naciskna dywersyfikacjê inwestycji oraz taki dobórproduktów, które w najlepszy sposób chroni³ykapita³ naszych klientów w przypadku za³amañna rynkach finansowych. Z tego te¿ wzglêduzró¿nicowaliœmy nasz¹ ofertê o strukturyzowa-ne certyfikaty depozytowe z gwarancj¹ kapita-³u, kontrakty typu „annuities” czy te¿ ubezpie-czenia na ¿ycie.”

Szeroka ofertaTradeWallStreet oferuje wiele form lokowa-

nia kapita³u - od akcji, obligacji, poprzez fundu-sze inwestycyjne. Klient przychodz¹cy do Od-dzia³u mo¿e liczyæ na fachowe przyjêcie. Biuromaklerskie nastawione jest na d³ugofalow¹wspó³pracê z inwestorami, tote¿ klient mo¿eoczekiwaæ, ¿e doradca pomo¿e mu w oszaco-waniu aktualnej sytuacji finansowej, oceni po-siadane inwestycje, omówi z nim aktualn¹ sytu-acjê na rynkach finansowych oraz doradzi, jaknajlepiej urozmaiciæ i roz³o¿yæ portfel. Na tymnie koniec - doradca oferuje równie¿ przegl¹d

istniej¹cych polis ubezpieczeniowych oraz pla-nów emerytalnych.

„Czêsto spotykamy osoby, które posiadaj¹pracownicze plany emerytalne, z którymi niewiedz¹ co zrobiæ. My pomagamy je skonsolido-waæ na jednym rachunku i co najwa¿niejsze -zrestrukturyzowaæ tak, aby efektywnie praco-wa³y na przysz³¹ emeryturê inwestora” - wyjaœ-nia Halina Lewsza, licencjonowany doradca fi-nansowy TradeWallStreet International. – „Po-nadto osoby czêsto posiadaj¹ polisy ubezpie-czeniowe, które po porównaniu do tych dostêp-nych obecnie na rynku, okazuj¹ siê bardziejkosztowne i mniej korzystne. Od powstaniaOddzia³u stale poszerzamy bazê firm ubezpie-czeniowych, z którymi wspó³pracujemy. Dzi-siaj jesteœmy dumni z faktu, ¿e mo¿emy jakoniezale¿ne biuro maklerskie zaproponowaæ owiele wiêcej naszym klientom ni¿ najwiêkszeinstytucje finansowe w regionie.”

W ostatnim roku Greenpoinckie biuro silnynacisk k³adzie na wspó³pracê z lokalnymi bizne-sami. Poprzez regularne seminaria oraz eduko-wanie w³aœcicieli biznesów na temat dostêpnychrozwi¹zañ pomagaj¹cych inwestowaæ w emery-turê swoj¹ oraz swoich pracowników, uda³o siêfirmie zaistnieæ w dotychczas niezagospodaro-wanej niszy. „Na Greenpoincie wiele biznesównadal odstaje w tym zakresie od podobnychfirm amerykañskich. Czêsto ze wzglêdu na brakwiedzy o tych rozwi¹zaniach oraz obopólnychkorzyœci, jakie przynosz¹, nadal nie oferuj¹ swo-im pracownikom grupowych programów eme-rytalnych czy ubezpieczeñ na ¿ycie. Dlatego te¿ostatnio rozwijamy intensywny program spot-

kañ z w³aœcicielami przedsiêbiorstw i omawia-my trafne rozwi¹zania dla ich firm” - mówiPiotr Pasiorowski.

Indywidualne podejœcie do klienta- Jak¹ sum¹ minimaln¹ nale¿y dysponowaæ,

¿eby móc wspó³pracowaæ z TWS? „Tu nie ma ¿adnych regu³” – wyjaœnia Piotr

Pasiorowski – „z ka¿dym klientem rozmawiamyindywidualnie, albowiem ró¿ne s¹ ludzkie po-trzeby i oczekiwania. Jeœli ktoœ w ogóle myœli olokacie kapita³u, zachêcam do przyjœcia do nasna wstêpn¹ rozmowê. Konsultacja jest darmowa,rozmawiamy po polsku i w toku przyjaznej kon-wersacji krystalizuj¹ siê zwykle opinie i precyzu-j¹ mo¿liwoœci. A tych jest przecie¿ ca³y wachlarz– od krótkoterminowych substytutów depozy-tów bankowych, po d³ugoletnie fundusze inwes-tycyjne, czy ubezpieczenia na ¿ycie. Zatrudnia-my doskona³ych fachowców nie tylko œwietniezorientowanych w bie¿¹cej sytuacji na rynku fi-nansowym, ale te¿ z umiejêtnoœci¹ podejœcia doludzi, do klientów, rozpoznawania ich potrzeb ioczekiwañ. Patrz¹c przez pryzmat ostatnichtrzech lat, wierzê ¿e nasza dzia³alnoœæ ju¿ zdoby-³a sobie pozycjê w polskiej dzielnicy, choæ nietylko Polacy s¹ naszymi klientami.”

Piotr Pasiorowski dodaje: „Wiêkszoœæ na-szych klientów to miêdzynarodowi inwestorzy,którzy z ró¿nych wzglêdów dywersyfikuj¹ swo-je inwestycje na rynku amerykañskim. W zwi¹z-ku z tym, ¿e rachunki inwestycyjne naszychklientów prowadzone s¹ przez Pershing LLC,spó³ki zale¿nej od Bank of New York Mellon in-westorzy maj¹ dostêp do 65 gie³d œwiata, kartydebetowej typu MasterCard do rachunku oraz

mo¿liwoœæ wymiany walut na korzystniejszychwarunkach ni¿ w swoich bankach. Te us³ugi s¹coraz rzadziej spotykane w biurach maklerskichw USA, które z regu³y ograniczaj¹ swoje us³ugidla inwestorów zagranicznych.”

TradeWallStreet International wœród PoloniiId¹c przez Manhattan Avenue, trudno nie za-

uwa¿yæ imponuj¹cego szyldu TradeWallStreetInternational.

Firma na pewno wyró¿nia siê spoœród wieluinstytucji finansowych nastawionych na obs³ugêPolonii. Oferuje pe³ny zestaw produktów finan-sowych, które uzupe³niaj¹ proste us³ugi typu„checking/savings”, jakie oferuj¹ lokalne banki.W ostatnich trzech latach zdoby³a sobie uznaniejako firma, która kompleksowo podchodzi dopotrzeb klientów i potrafi elastycznie i objek-tywnie dobraæ rozwi¹zania inwestycyjne dlaswoich klientów. Aktywnie równie¿ uczestni-czy w ¿yciu Polonii, wspieraj¹c organizacjêwa¿nych imprez i wydarzeñ kulturalnych. BiuroTradeWallStreet International otwarte jest odponiedzia³ku do pi¹tku w godzinach 9.00-18.00.Wiêkszoœæ doradców w oddziale mówi bieglepo polsku. Wybieraj¹c siê na spotkanie do Tra-deWallStreet warto przynieœæ ze sob¹ wyci¹gistniej¹cego konta inwestycyjnego, kopie polisyubezpieczeniowej lub kontraktu typu „annuity”.

Czes³aw Karkowski

TradeWallStreet International739 Manhattan AvenueBrooklyn, NY 11222Tel. 718-609-4100

tTradeWallStreet International - trzy lata na Greenpoincie

1í¿e Tusk i Schetyna powinni byæ jak „jednapiêœæ”, ¿eby nie podzieliæ drogi AWS i SLD, któ-re przegra³y przez wewnêtrzne konflikty.

Tomczykiewicz ani przez moment nie zak³a-da, ¿e PO mo¿e przegraæ wybory przez samegoDonalda Tuska. Zarzuty ponoszone przeciw nie-mu s¹ na ogó³ wielce zasadne. Oprócz powraca-j¹cej codziennie sprawy oddania Rosjanomœledztwa maj¹cego wyjaœniæ przyczyny katastro-fy smoleñskiej i zwi¹zanych z tym nastêpstw, po-jawi³y siê g³osy ekspertów bij¹ce na alarm wkwestiach finansowych i gospodarczych. Tema-tem zapalnym jest reforma emerytur i OFE, naktórej suchej nitki nie zostawili m.in. Leszek Bal-cerowicz, by³y prezes NBP i Krzysztof Rybiñski,by³y wiceprezes tego¿ banku. Mimo kilku wyst¹-pieñ w mediach, premierowi nie uda³o siê prze-konaæ do koñca emerytów, ¿e proponowaneprzez niego zmiany bêdê rzeczywiœcie lepsze.Wynikaj¹ce st¹d obawy mog¹ odbiæ siê na noto-waniach Tuska i PO w stopniu nie mniejszym,ni¿ jego reakcje na raport MAK. Wzrost cen iop³at, rzecz jasna, te¿ mo¿e odegraæ tu kluczow¹rolê. Na fali przedwyborczych rozliczeñ powra-caj¹ wczeœniejsze zagadnienia, jak kastracja pe-dofilów, walka z dopalaczami, afera hazardowa,g³upie wypowiedzi pos³ów PO, agresja Palikota,Niesio³owskiego i Kutza, rozliczne wpadki Ko-morowskiego, niejasne stanowisko w sprawie za-p³odnienia in vitro. Najwa¿niejsz¹ kwesti¹ jestjednak brak reform i niedotrzymanie zwi¹zanychz nimi obietnic. Sztandarowym przyk³adem jesttu oczywiœcie reforma s³u¿by zdrowia. Platformamia³a byæ parti¹, która przeprowadzi moderni-zacjê kraju i podniesie jego poziom cywilizacyj-ny. Jak ta modernizacja wygl¹da mo¿na najlepiejprzeœledziæ na przyk³adzie budowy autostrad.Nie bêd¹ one gotowe na EURO 2012 i nikt niewie, kiedy w koñcu w ca³oœci bêd¹ oddane dou¿ytku. Chaos na kolei, nieprzygotowanie do po-wodzi, nieprzygotowanie do zimy dope³niaj¹ wi-zerunku ponad trzyletnich rz¹dów Platformy. Niczatem dziwnego, ¿e spad³y jej notowania w son-da¿ach opinii spo³ecznej, nic zatem dziwnego, ¿ew tych¿e sonda¿ach na drugie miejsce wywindo-wa³ siê niespodziewanie Grzegorz Napieralski z

SLD jako polityk, do którego badani maj¹ wiêk-sze zaufanie ni¿ do szefa rz¹du.

W tych¿e sonda¿ach Platforma wci¹¿ ma zna-cz¹c¹ przewagê. Ale mo¿e ona stopnieæ i to nie-koniecznie na korzyœæ PiS, jeœli Tusk nie wrzucidrugiego biegu. Najwy¿sza ju¿ pora na dokona-nia wychodz¹ce poza strategiê reagowania nabie¿¹ce wyzwania. Wyborcy musz¹ wiedzieæ, ja-ka jest wizja rz¹du, nie tylko w kwestii gospodar-ki, ale równie¿ kultury, edukacji, obronnoœci.Spo³eczeñstwo boi siê reform, które w nie ude-rzy, ale te¿ nie zadowoli siê brakiem wyraŸnychperspektyw. Tymczasem przysz³oœæ w wypo-wiedziach Tuska rysuje siê bardzo mgliœcie, onzaœ sam sprawia wra¿enie coraz bardziej wypalo-nego od œrodka cz³owieka, który celowo ograni-czy³ swe rz¹dy tylko do za³atwiania problemówbie¿¹cych. Z tym niestety te¿ jest kiepsko, bo roz-wi¹zywane s¹ one po³owicznie, zaœ ustawy, któremaj¹ im zapobiec w przysz³oœci, okazuj¹ siê za-zwyczaj bublami. Niema³a doza dotychczasowejsympatii do lidera PO wyp³ywa³a z przekonania,¿e on chce o jak najlepiej, tylko okolicznoœci s¹niesprzyjaj¹ce a siedz¹cy mu na karku PiS unie-mo¿liwia, co tylko mo¿e. Sympatia ta zaczê³aspadaæ, kiedy premiwer nie spe³ni³ kolejnej obiet-nicy zarzucenia Sejmu deszczem projektówustaw. Reszty dope³ni³a jego reakcja na wspom-niany raport MAK, fiasko polityki wobec Mos-kwy oraz pozostawienie w rz¹dzie CezaregoGrabarczyka i Bogdana Klicha. Odwracaj¹ siêod niego nawet tacy zwolennicy PO jak MarcinMeller, redaktor naczelny liberalnego „Play-boya”, który zapowiedzia³, ¿e nie bêdzie wiêcejg³osowa³ na PO. Wspomniane krytyczne wyst¹-pienia Balcerowicza mog¹ oznaczaæ, i¿ od Tuskaodwraca siê równie¿ œrodowisko dawnej UniiWolnoœci, popierane przez niema³¹ czêœæ inteli-gencji. Z niego wywodzi siê wielu publicystów iredaktorów zawiaduj¹cych tzw. g³ównym nur-tem mediów. Jeœli i oni zw¹tpi¹ w szefa Platfor-my mo¿e oznaczaæ to koniec jego kariery poli-tycznej. A zaiste staæ siê tak mo¿e, kiedy znajd¹polityka, który w ich oczach bêdzie skutecznymantidotum na Jaros³awa Kaczyñskiego.

Eryk Promieñski

Tusk pod ostrza³em A teraz Kadafi1íSytuacja rewolucji zmienia siê bardzoszybko. W czasie pisania tego tekstu wczwartek w po³udnie, Kadafi trzyma³ siêjeszcze w stolicy kraju Tripolisie, na po-lach naftowych w po³udniowej czêœci kra-ju i na terytorium w³asnego plemienia wSyrcie. Jak siê wydaje, jest zdecydowanybroniæ siê a¿ do w³asnego, krwawego koñ-ca og³osiwszy siê “beduiñskim mêczenni-kiem”. Wskutek jego kontrakcji na pokojo-we demonstracje zginê³y setki ludzi; w³os-ki MSZ mówi nawet o 1000 ofiar œmiertel-nych. Wstrz¹œniêci mordowaniem w³as-nych obywateli opuœcili Kadafiego minis-trowie spraw wewnêtrznych i sprawiedli-woœci, tak¿e kilku ambasadorów, w tymszef delegacji do ONZ. Kilku pilotów od-mówi³o rozkazu bombardowania demon-strantów z powietrza. Czêœæ wojska opo-wiedzia³a siê za demonstrantami. Niepew-ny swej armii dyktator wezwa³ do obronystolicy specjalne bataliony dowodzoneprzez siedmu synów oraz oddzia³y najem-ników afrykañskich, którzy nie czuj¹ wiêziz Libijczykami. “Wœciek³y pies BliskiegoWschodu”, jak go nazwa³ prezydent Ro-nald Reagan, bêdzie k¹sa³ do koñca.

Libiê czeka wojna domowa, jeœli nie na-st¹pi szybka interwencja zbrojna si³ miê-dzynarodowych, na któr¹ jest ma³a nadzie-ja. Wojna domowa zagra¿a bezpieczeñ-stwu s¹siednich krajów Afryki powrotemsetek tysiêcy w³asnych obywateli, którzyznaleŸli zatrudnienie w gospodarce libij-skiej napêdzanej rop¹ naftow¹. Jeœli strac¹pracê w Libii, to nie znajd¹ jej we w³as-nym kraju co tylko wzmocni islamskichradyka³ów. Równie¿ pañstwom EuropyPo³udniowej zagra¿a fala setek tysiecyuchodŸców, zw³aszcza W³ochom, Grecji iHiszpanii. Niezale¿nie od doraŸnych trud-noœci z organizacj¹ dla nich miejsc pobytu,¿ywnoœci i opieki medycznej, fala uchodŸ-ców z Libii wzmocni liczbê zradykalizo-wanych muzu³manów w Europie o powa¿-

nych konsekwencjach dla cywilizacji Za-chodu.

Rzut oka na mapê pokazuje, ¿e objêterowolucj¹ kraje muzu³mañskie uk³adaj¹ siêwed³ug granic kalifatu arabskiego sprzedtysi¹ca lat, który siêga³ nie tylko do Afrykii Azji, lecz równie¿ g³êboko w Europê po-³udniow¹. Jeœli nowe rz¹dy wy³onionewskutek rewolucji wpadn¹ na pomys³zjednoczenia krajów, to po drugiej stronieMorza Œródziemnego powstanie nieko-niecznie przyjazne Zachodowi mocarstwo,które ma ju¿ miliony zwolenników odma-wiaj¹cych asymilacji na starym kontynen-cie.

Rozwój wypadków budzi alarm w Izra-elu, który straci³ najwa¿niejszego sojuszni-ka arabskiego w postaci rz¹du Mubaraka.Rewolucja wzmocni³a wp³ywy w œwieciemuzu³mañskim zaprzysiêg³ego wroga Izra-ela, czyli Iranu, poniewa¿ os³abi³a wp³ywykonserwatywnej Arabii Saudyjskiej. A jeœ-li i monarchia saudyjska zostanie obalona,to taki obrót rzeczy wywróci równowagêstrategiczn¹ na Bliskim Wschodzie. Cowtedy zrobi Izrael, gdy zostanie otoczonyprzez samych wrogów?

Prezydent Obama potêpi³ u¿ycie prze-mocy przeciwko demonstrantom ale niewymieni³ Kadafiego po nazwisku z obawyo bezpieczeñstwo Amerykanów w Libii;dyktator móg³by siê na nich mœciæ. Jak siêzdaje, Waszyngton jeszcze nie wie, co ro-biæ. Stany Zjednoczone bêd¹ musia³y zre-widowaæ politykê bliskowschodni¹, opart¹na tolerowaniu dyktatorów w zamian zabezpieczeñstwo dostaw ropy naftowej.Kiedy zachwalana przez Amerykê demo-kracja zdoby³a - jak siê zdaje - najwiêkszeszanse zwyciêstwa na Bliskim Wschodzie,wcale nie ma pewnoœci, czy to siê dobrzeskoñczy dla Zachodu.

Adam Sawicki

W sobotê, 19 lutego w BarnardCollege mia³ miejsce DorocznyKonkurs Pianistyczny, zorganizowanypo raz czwarty przez StowarzyszenieStudentów Polskich na ColumbiaUnivesity i Barnard College.

W konkursie wziê³o udzia³ jedenastupianistów, którzy przez prawie dwiegodziny prezentowali licznie zgromadzo-nej publicznoœci kompozycje FryderykaChopina. Uczestnikami konkursu bylistudenci z nowojorskich uczelni i ucznio-wie nowojorskich szkó³.

Konkurs prowadzi³a Joanna D. Caytas,która jednoczeœnie przewodzi PolskiemuKlubowi. Wystêpy pianistów ocenia³ojury w sk³adzie: Magdalena Baczewska,Anne Swartz i Matei Varga. Wybranotrzech pianistów najlepiej prezentuj¹cychtego wieczoru utwory Chopina.

I miejsce -Steven Bowden, Ballada No.4 in F Minor, Op. 52, II miejsce – PauloBrito, Fatazja F Minor, Op. 49, III miejsce- Julia Sayles, Nokturn Op. 9 No.1.

Wielu pianistów prezentowa³o wysokipoziom. Na co dzieñ ucz¹ siê w presti¿o-wych szko³ach muzycznych. Dla kilkorgaz nich by³ to kolejny udzia³ w tymkonkursie.

Warte zanotowania jest to, ¿e m³odzie¿studiuj¹ca na uczelniach nowojorskich taklicznie dopisa³a i z wielkim zainteresowa-

niem s³ucha³a muzyki naszego wielkiegokompozytora.

Magdalena Baczewska, która po razczwarty zasiad³a w jury konkursu,powiedzia³a, ¿e trudno jest oceniaæ, alewiadomo i¿ trzeba wy³oniæ zwyciêzców.

Wygrana jest wa¿na, ale jak podkreœli³a,bardzo wa¿ny jest równie¿ wystêp przedpublicznoœci¹ i nabieranie nowychdoœwiadczeñ. Zaznaczy³a, ¿e najwa¿niej-sza w zawodzie pianisty jest wytrwa³oœæ id¹¿enie do celu poprzez nieustanne æwi-czenia i doskonalenie siê.

Finaliœci otrzymali nagrody ufundowa-ne przez East Central European Center.Sponsorami wieczoru byli tak¿e ArtsInitiative at Columbia University oraz TheGatsby Charitable Foundation.

Polski Klub na Columbia Universitypromuje wœród studentów polsk¹ kulturêpoprzez organizowanie prelekcji, wyœwie-tlanie polskich filmów, organizowaniewystaw polskich artystów, czy chocia¿byorganizowanie polskiej wigilii.

Polski Klub na Columbia i Barnardregularnie uczestniczy w ParadziePu³askiego i ka¿dego roku szuka nowychform prezentowania kultury polskiejwœród amerykañskiej spo³ecznoœci.

BK

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 7

Chcesz zareklamowaæ swoj¹ firmê w Kurierze Plus

- zadzwoñ: 718-389-3018

Znamy ju¿ wyniki testów do elitarnychszkó³ nowojorskich. Zosta³y wys³ane poczt¹do ka¿dego ucznia, który do takiego testuprzyst¹pi³. Wyników nie mo¿na jednakznaleŸæ w internecie, wiêc nie mo¿emysprawdziæ jak powiod³o siê zaprzyjaŸnionymdzieciom.

Do tych najlepszych szkó³ dosta³o siê,niestety, niewielu. Trudno dok³adnie powie-dzieæ jaka by³a najni¿sza punktacjakwalifikuj¹ca do wybranej szko³y. Takichinformacji nie podaje siê. Z wywiadów,które przeprowadzi³am z uczniami, mo¿naby³o wywnioskowaæ, ¿e minimum dlaStuyvesant by³o oko³o 560 punktów, BronxScience – oko³o 525, a Brooklyn Tech oko³o492. Mogê siê trochê myliæ, bo informacje tepodajê tylko na podstawie zebranychinformacji od kilkudziesiêciu uczniów,którzy zdawali do tych szkó³.

Na 28,281 uczniów dosta³o siê tylko5,404. Z tego 47 procent to Azjaci. Polonijnedzieci s¹ w grupie bia³ych, a tych dosta³o siê

zaledwie 23 procent. Tê ró¿nicê procentow¹najbardziej widaæ w szkole Stuyvesant, wktórej na 937 przyjêtych 569 to Azjaci i 179to biali uczniowie, reszta to inne grupy.

Dlaczego tak wielu studentów stara siêdostaæ do tych szkó³?

Czy naprawdê wszyscy oni s¹ tak dobrzy,aby sobie w tych szko³ach poradziæ?Oczywiœcie, ¿e nie, ale ambitni rodziceczêsto zmuszaj¹ dzieci do zdawania tychegzaminów. W zwi¹zku z tym, ¿e kryteriumprzyjêcia do tych szkó³ jest tylko dobrzezdany egzamin, a egzamin nic nie kosztuje,wiêc zdawaæ ka¿dy mo¿e. Mo¿e siê uda...Dostanie siê do tych szkó³, to tak¿e ³utszczêœcia. S¹ tacy uczniowie, którzy maj¹wiedzê, ale nigdy w pe³ni nie wykorzystuj¹jej na testach. S¹ te¿ tacy, którzy podejmuj¹ryzyko, czêœæ odpowiedzi zgaduj¹c i jakoœim siê udaje.

Sam test sk³ada siê z 45 pytañ z angiel-skiego, na które sk³ada siê 30 pytañ czytania

ze zrozumieniem, 10 pytañ z logicznegomyœlenia i 5 pytañ ze znajomoœcichronologicznego ustawienia zdañ. Dodat-kowo trzeba rozwi¹zaæ 50 zadañ z mate-matyki, na które sk³adaj¹ siê podstawowamatematyka, algebra, geometria, logika izadania z treœci¹ (w amerykañskich szko³achomijane wielkim ³ukiem).

W czym tkwi sukces Azjatów? Otó¿ w niczym innym jak w ciê¿kiej,

codziennej pracy polegaj¹cej na uczêsz-czaniu do szkó³ regularnych i dodatkowosobotnio-niedzielnych, które specjalizuj¹ siêw kursach przygotowawczych do egza-minów. Douczaj¹ siê oni na wszystkichkursach, które oferuje im szko³a i œrodo-wisko. Z doœwiadczenia wiem, ¿e wielu pol-skich rodziców o egzaminach zaczynamyœleæ w wakacje przed ósm¹ klas¹. Sta-nowczo zbyt póŸno!

Wielu ludzi ma pretensjê, bo uwa¿aj¹, ¿eAzjaci zabieraj¹ miejsca ich dzieciom.

Wielu z nich uwa¿a, ¿e selecja powinnaodbywaæ siê w inny sposób, daj¹cy szans¹innym nacjom. (Tylko dwanaœcioro czar-nych uczniów dosta³o siê w tym roku doStuyvesant!). Niestety, ¿ycie nie roz-pieszcza nawet dzieci. Konkurencja wNowym Jorku jest bardzo du¿a.

Ale jeœli nasze dziecko nie dosta³o siê doszkó³, na których najbardziej nam zale¿a³o,nie za³amujmy r¹k. Pierwszego marcadostaniemy wyniki egzaminów do innychszkó³ publicznych. Pisa³am wewczeœniejszych wydaniach Kuriera o tychszko³ach. Mamy tak¿e do wyboru szko³ykatolickie. Na pewno dokonamy wreszciedobrego wyboru. Najwa¿niejsze, aby zwybranej szko³y cieszy³o siê nasze dzie-cko. Jeœli bêdzie szczêœliwe w swojejnowej szkole, znajdzie tam w³aœciw¹ dlaswojej osobowosciatmosferê, poznainspiruj¹cych nau-czycieli i cieka-wych to bêdziechêtnie tam cho-dziæ i odnosiæsukcesy. A o tonam przede wszy-stkim chodzi.

Bo¿ena Konkiel

Wademekum rodzica

Wyniki egzaminów do szkó³ œrednich

Greenpoint Properties Inc. Real EstateDiane Danuta Wolska, broker

Victor Wolski, associate broker

Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci

Greenpoint, Williamsburg i okolice

Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St.www.greenpointproperties.com Tel. 718-609-1485

* Kupcy i lokatorzy czekaj¹* Zg³oœ dom do sprzeda¿y* Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia* Ubezpieczamy domy i mieszkania* Notariusz

SPECJALNA OFERTA294 A McGuinness Blvd.3-piêtrowy do remontu

$575,000

Teresa PiaseckiCertified Public Accountant

w Wszystkie rodzaje rozliczeñw Ksiêgowoœæ

156 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222Tel. 718-349-2171; cell. 347-419-2808

www.cpapiasecki.com

PODATKI - INCOME TAX

Noc z Chopinem

Cz³onkowie Polskiego Klubu na Columbii.

Param siê piórem od wielu ju¿lat, a wci¹¿ brak mi s³ów natragedie takie, jak trzêsieniaziemi, powodzie, epidemie.Przera¿aj¹ mnie one i pozosta-wiaj¹ niemym. Podobnie jakkrew przelana na ulicach wwalce z dyktatur¹. Niemy siêstajê równie¿ wobec ludzkiejœmierci. Owszem zdarza misiê namalowaæ czasem s³o-wem portret trumienny, ale nieznajdujê w sobie s³ówkondolencyjnych. Chybarzeczywiœcie najprawdziwsz¹reakcj¹ na najwiêksze niesz-czêœcia jest cisza a nie mowa.

*Wch³aniam w siebie problemy i nieszczêœcia bliskich, alejestem kiepskim pocieszycielem. Kiedyœ umia³em znaleŸæs³owa otuchy, dziœ milczê i kiwam g³ow¹ ze zrozumie-niem. Najgorsze jest to, ¿e najczêœciej ¿adnej pomocy,poza wys³uchaniem, nie mogê zaofiarowaæ. Kiedyœ podej-mowa³em siê ró¿nych interwencji, wydzwania³em, zabie-ga³em, za³atwia³em. Czasem z dobrym skutkiem. Dziœ ju¿nic nie mogê. Im jestem starszy, tym mniej we mnie mocydo skutecznej pomocy.

*Zawsze mamy doœæ si³y, ¿eby znieœæ cudze nieszczêœcia.

*Z raportu opublikowanego przez Bibliotekê Narodow¹ wWarszawie wynika, ¿e 53 procent Polaków, nie tylko nieczyta ksi¹¿ek, ale nawet tekstów d³u¿szych ni¿ trzy strony.We Francji czyta 70 procent spo³eczeñstwa, w Czechach80 procent. Tylko 12 procent Polaków czyta wiêcej ni¿ 6ksi¹¿ek rocznie, podczas gdy Francuzów 35 procent.Po³owa osób czytaj¹cych tylko teksty internetowe nie jestw stanie dojœæ do trzeciej strony. Informacja ta podwa¿amit o sile Internetu, który wypiera s³owo drukowane. Ztego raportu wynika równie¿, ¿e a¿ 20 procent ludzi z wy¿-szym wykszta³ceniem nie czyta praktycznie niczego.Niczego d³u¿szego ni¿ trzy strony nie czyta te¿ jedna trze-cia uczniów i studentów oraz niemal 40 procent specjali-stów, mened¿erów i urzêdników. Okazuje siê, i¿ w Polscemo¿na studiowaæ nie czytaj¹c ¿adnych ksi¹¿ek, mo¿na byælekarzem i nie czytaæ ¿adnej literatury specjalistycznej, byæprawnikiem i nie czytaæ dzienników ustaw. Podobneraporty Biblioteka Narodowa og³asza co roku, podobnedane uzyskuj¹ ró¿ne oœrodki sonda¿owe. I co? I nic.Jedynie wzruszenie ramion i niewzruszone przekonanie, ¿eintelektualnie jesteœmy jednym z przoduj¹cych spo³eczeñ-stw na œwiecie. Zaiste pycha nasza jest przeogromna.

*Najnowsza ksi¹¿ka Jana Tomasza Grossa i jego ma³¿onkiIreny Grudziñskiej-Gross, wzbudza wœciek³oœæ w Polsce.Pod wymownym tytu³em „Z³ote ¿niwa” kryje siê oskar¿e-nie Polaków o bezlitosne ograbianie ¯ydów podczasokupacji hitlerowskiej. Gross nie jest uczciwymnaukowcem, bowiem nagina i przykrawa fakty do z góryza³o¿onej tezy. Pomija te¿ kontekst historyczny i socjolo-giczny opisywanych zjawisk. Œwiadomie, zamiast prawd,pisze pó³prawdy. Ale jednak s¹ to pó³prawdy a nie k³am-stwa. W wypadku „Z³otych ¿niw” historycy nie zaprze-czaj¹, ¿e w czasie okupacji wielu Polaków wzbogaci³o siêw ró¿nym stopniu na ¯ydach i wielu ma wobec nichnieczyste sumienie. Nie bez powodu przecie¿ rz¹demigracyjny w Londynie musia³ ustanowiæ karê œmierci zawydawanie ¯ydów Niemcom. Po wojnie niema³o by³otakich, którzy rozkopywali ¿ydowskie groby w poszuki-waniu kosztownoœci. Milczymy na ten temat, poniewa¿fakty te rzucaj¹ ponury cieñ na nasz¹ historiê i przypomi-naj¹, ¿e nie zawsze by³a ona heroiczna. Historycy twier-dz¹, ¿e w „Z³otych ¿niwach” opisany jest margines,godz¹c siê czasem na okreœlenie „szeroki margines”.Autorzy jednak twierdz¹, i¿ opisuj¹ zachowania, któreby³y powszechne, zw³aszcza na prowincji i wœród ch³o-pów, których cechowa³a nies³ychana wrêcz pazernoœæ. Wich przekonaniu margines stanowili ludzie, którzy poma-gali ¯ydom. Spór trwa. Gross, owszem, zmierza dounarodowienia za wszelk¹ cenê najgorszych cech ludz-kich, niemniej jednak fakty przez niego ujawnione, krzy-cz¹ wprost same za siebie. I niezale¿nie od ogólnej wymo-wy ksi¹¿ki, uznawanej przez niektórych za antypolsk¹, nadtymi faktami nale¿y siê zastanowiæ. Nale¿y je tak¿eomawiaæ na lekcjach historii m.in. jako przyk³ad straszli-wego wp³ywu wojny na psychikê zwyk³ych ludzi a tak¿ejako przyczynek do mentalnoœci wcale niema³ych rzeszspo³eczeñstwa, dla których ¿erowanie na nieszczêœciu, czywrêcz na tragedii innych, sta³o siê czymœ normalnym.Œwiadomie piszê „spo³eczeñstwa” a nie narodu, bo rzeczdotyczy nie tylko nas, ale tak¿e i innych nacji, nie wy³¹-czaj¹c samych ¯ydów.

*„W ogóle w stosunku do ¯ydów zapanowa³o jakieœ dziw-ne zezwierzêcenie. Jakaœ psychoza ogarnê³a ludzi, którzyza przyk³adem Niemców czêsto nie widz¹ w ¯ydziecz³owieka, lecz uwa¿aj¹ go za jakieœ szkodliwe zwierzê,które nale¿y têpiæ wszelkim sposobami, podobnie jakwœciek³e psy, szczury i tak dalej”. – To nie s³owa Grossa,to fragment z pamiêtnika Zygmunta Klukowskiego,doktora medycyny z Zamojszczyzny. Przytaczam go za„Rzeczpospolit¹” z dnia 22-23 stycznia br. Podkreœlams³owo „czêsto”.

*Andre Malraux – „Za prawdê cz³owieka uwa¿a siê przedewszystkim to, co on ukrywa”.

*W „Rzeczpospolitej” z dnia 15-16 stycznia br. jest jak¿ewa¿ny artyku³ Marka Jana Chodakiewicza „Nieop³akaneludobójstwo” o losie Polaków mieszkaj¹cych przed IIwojn¹ œwiatow¹ w Zwi¹zku Sowieckim. Niewiele o nichby³o wiadomo przed 1939 rokiem, niewiele wiadomo idziœ. Chodakiewicz wype³nia w pewnym stopniu tê bia³¹plamê w historii, upominaj¹c siê o pamiêæ 111 tysiêcyrodaków rozstrzelanych w latach 1937 – 38 i setkachtysiêcy wywiezionych za Ural. W jego przekonaniu by³a tonajwiêksza rzeŸ Polaków w czasach pokojowych, dokona-na z rozmys³em przez Sowietów, którzy nie kryli, i¿ chc¹dokonaæ eksterminacji ludzi ze wzglêdu na ich polskiekorzenie. NKWD nakazywa³o nawet aresztowanie tychobywateli, którzy mieli polsko-brzmi¹ce nazwiska.Chodakiewicz przypomina polskie prace historyczne naten temat. S¹ nimi m.in. ksi¹¿ka Tomasza Sommera„Rozstrzelaæ Polaków: Ludobójstwo Polaków w latach1937-1938” oraz zbiór dokumentów wydanych przez IPNwraz z archiwami ukraiñskimi „Wielki Terror: operacjapolska 1937-1938”.

*O sytuacji rodaków odciêtych po roku 1920 granic¹wynikaj¹c¹ z traktatu ryskiego pisali: Zofia Kossak-Szczu-cka, Ferdynand Ossendowski, Maria Dunin-Kozicka. Oich losie najczêœciej mówi³ Józef Mackiewicz. Pora zatemprzypomnieæ ich dzie³a i wypowiedzi na ten temat.

*Pora te¿ ju¿ najwy¿sza wydaæ wszystkie dzie³a rzeczonegoJózefa Mackiewicza, blokowane skutecznie przez NinêKarsow-Szechter. Swoj¹ drog¹ ten wielki pisarz nie mia³szczêœcia do rodaków, którzy wspomagaliby go wbezkompromisowoœci i zabiegaliby o to, ¿eby jego ksi¹¿kiposz³y w œwiat. Jak¿e znamienna jest wypowiedŸ Mi³oszapomieszczona w „Roku Myœliwego” – „W nagonce naMackiewicza bra³o udzia³ dziwne towarzystwo, bo ipatrioci, i ukryci agencji sprawców mordu w Katyniu.W³aœnie teraz zajrza³em do teczki z listami Mackiewiczado mnie z lat 1969-1970. Dotycz¹ starañ, jakie robi³em,¿eby polecaæ jego ksi¹¿ki wydawcom amerykañskim iniemieckim, z ma³ym powodzeniem, bo za ka¿dym razemnawija³ siê ktoœ z Polaków, dba³y o to, ¿eby zamiarwydania ksi¹¿ki ubiæ”.

*Jerzy Nowosielski, wspania³y malarz zmar³y w minionyponiedzia³ek. – „Nie ma sposobu, ¿eby nie byægrzesznikiem (...) bo istot¹ natury ludzkiej jest grzech”.Ledwo postawi³em kropkê po tym cytacie, a ju¿ okaza³osiê, ¿e grzesznicy obrabowali mieszkanie malarza, kradn¹cpiêkne obrazy, z których ka¿dy wart jest co najmniej 250tysiêcy z³otych. I jak tu byæ optymist¹?...

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

K a r t k i z p r z e m i j a n i a8

ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI

Ostatnia emisja programu „Warto rozmawiaæ” JanaPospieszalskiego w nocy z wtorku na œrodê jest dat¹graniczn¹. Na antenê nie przeciœnie siê ju¿ ¿aden g³ospoza kontrol¹ Platformy Obywatelskiej i SojuszuLewicy Demokratycznej. Korzystaj¹c z katastrofysmoleñskiej obie te partie opanowa³y Telewizjê Polsk¹ iPolskie Radio, poniewa¿ zabrak³o prezydenta LechaKaczyñskiego, który broni³ uk³adu medialnego zudzia³em Prawa i Sprawiedliwoœci. Dziêki temu zanteny TVP zosta³ usuniêty ostatni dziennikarzwyznaj¹cy wartoœci konserwatywne i patriotycznejawnie na antenie, a nie po cichu, kiedy nikt nie widzi inie s³yszy.

Czystka trwa od lata ubieg³ego roku. W tym czasieprogramy lub stanowiska stracili Witold Gadowski(dyrektor TVP 1), Anita Gargas, Grzegorz Górny,Stanis³aw Janecki, Jacek Karnowski (redaktor naczelnyWiadomoœci TVP 1), Joanna Lichocka, Jacek Sobala(dyrektor Programu Trzeciego PR), TomaszTerlikowski, Bronis³aw Wildstein oraz Rafa³Ziemkiewicz. Rz¹d próbuje tak¿e po³o¿yæ ³apê na„Rzeczpospolitej”, aby krytykê w³adzy zepchn¹æ tylkodo mediów przykoœcielnych albo marginalnych. Wobronie konserwatywnego dziennika stanê³y organizacjedziennikarskie polska i europejska, na pewien czasoddalaj¹c groŸbê przejêcia kontroli nad „Rzep¹” przezPO. Wczeœniej w rêce obozu prorz¹dowego przeszed³tygodnik „Wprost” sprzedany przez za³o¿yciela Marka

Króla pewnej dziwnej firmie, która zatrudni³a TomaszaLisa, sympatyka PO, do redagowania pisma.

W Polsce powstaje drugi obieg wydawniczy pozaprorz¹dow¹ cenzur¹, nieco podobny do drugiego obieguwydawniczego w PRL za póŸnego Gierka. Tym razemmyœl opozycyjna znalaz³a sobie miejsce w Internecie,który jest znacznie trudniejszy do kontrolowania, ni¿obieg wydawnictw papierowych by³ za komunizmu. Wsieci powsta³ dziennik wPolityce wzorowany naamerykañskim Huffington Post, prowadzony przez Jackai Micha³a Karnowskich. Przyby³a radykalna platformablogerska. S¹ tak¿e inne platformy, jak na przyk³adprowadzony przez Igora Janke Salon24. Obiegniezale¿ny korzysta oczywiœcie z YouTube, gdzie filmymaj¹ dziesi¹tki tysiêcy widzów oraz z dystrybucjikrytycznych dla w³adzy filmów do³¹czanych w postacidvd do niektórych tytu³ów prasowych. Zaœ po zdjêciu zTVP 1 programu „Bronis³aw Wildstein przedstawia”dziennik Rzeczpospolita uruchomi³ ten program naswoim portalu w Internecie.

Bardzo niepokoj¹ca jest dla PO niedawna wiadomoœæ,¿e m³odzie¿ przenosi swe poparcie na Prawo i Sprawie-dliwoœæ. Przestaje ju¿ na ni¹ dzia³aæ straszak powrotu PiSdo w³adzy, gdy widzi z³e skutki rz¹dów PlatformyObywatelskiej. Wed³ug ostatniego badania instytutuHomo Homini, miêdzy PO a PiS jest ju¿ tylko dwaprocent ró¿nicy popularnoœci. Bior¹c pod uwagê, ¿e PiSma zawsze o parê procent niedoszacowane poparcie,

mo¿na przyj¹æ, ¿e obie partie id¹ ³eb w ³eb, mo¿e nawet zlekk¹ przewag¹ PiS. Co prawda jest tak¿e inny sonda¿wskazuj¹cy na 17 proc. przewagi PO nad PiSprzeprowadzony mniej wiêcej w tym samym czasie.

Niezale¿nie od tego, który sonda¿ jest bli¿szy prawdy,rz¹d Donalda Tuska wchodzi w fazê schy³kow¹, choæ wdalszym ci¹gu ma pe³niê w³adzy. Jednak nie chce jej doniczego u¿yæ poza zachowaniem tej¿e w³adzy, mimo ¿ekraj wymaga wielu pilnych reform. PO bêdzie próbowa³adokonaæ „odnowy” na wzór „odnowy socjalistycznej”,któr¹ PZPR uprawia³a systematycznie, gdy zu¿ywa³o siêkierownictwo partii i trzeba by³o potêpiæ „b³êdy i wypa-czenia”. Na Tusku ci¹¿¹ niespe³nione obietnice wyborczez roku 2007, zaniedbania gospodarki i b³azeñstwoog³aszania kolejnych ofensyw ustawodawczych, doktórych jednak nie dochodzi. Ci¹¿y na nim tak¿ekatastrofa smoleñska, za któr¹ odpowiada polityczniepodejmuj¹c grê z Putinem o marginalizacjê LechaKaczyñskiego co wysz³o im za dobrze, oraz - oddanieœledztwa Rosjanom. A to skoñczy³o siê upokorzeniempremiera i niestety tak¿e Polski.

Prawda o Tusku i PO zaczyna docieraæ do zwolenni-ków partii. ¯yczliwe dot¹d media tak bardzo zmieni³yton, ¿e Tusk rzuci³ wspó³pracownikom niepokoj¹ces³owa „ktoœ przestawi³ wajchê”. Znaczy to, ¿e zdaniempremiera istnieje poza rz¹dem oœrodek manipuluj¹cyopini¹ publiczn¹ – a nie jest to na pewno opozycja.Jesieni¹ odbêd¹ siê wybory parlamentarne. W takiejsytuacji Jaros³aw Kaczyñski opowiedzia³ siê zanajpóŸniejszym terminem wyborów, na jaki pozwalakonstytucja, licz¹c na to, ¿e dojrzej¹ i spadn¹ wyborcomna g³owê owoce rz¹dów PO.

Jan Ró¿y³³o

Dokrêcanie œruby

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 9

Greenpoint Eye Care LLCNowo otwarty gabinet okulistyczny. Najnowoczeœniejsze metodyleczenia wad i chorób oczu. Konsultacja i kwalifikacja do zabiegulaserowej korekty wad wzroku. Oferujemy pe³ny zakres opiekiokulistycznej; miêkkie, twarde, ró¿nych kolorów szk³a kontaktowe,okulary przeciws³oneczne i korekcyjne, du¿y wybór najmodniejszychoprawek, m.in: Prada, Dior, Gucci, Fendi, Ray Ban, Dolce Gabana.

Dr Micha³ KiselowDOKTOR MÓWI PO POLSKUUmów siê ju¿ dziœ na kontrolne badanie wzroku.Wiêkszoœæ medycznych i optycznychubezpieczeñ honorowana.

909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222, 718-389-0333Gabinet otwarty szeœæ dni w tygodniu. Poniedzia³ek - Czwartek 10 am - 7 pm;;Pi¹tek: 9 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm

Dr Andrzej Salita F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatrycznaDr Urszula SalitaF Lekarz rodzinny, badania ginekologiczneDr Florin MeroviciF Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupaDOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG

PRZYCHODNIA MEDYCZNA

126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu

Acupuncture and Chinese Herbal CenterDr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinietradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 5 ksi¹¿ek.Praktykuje od 41 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, wChinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

LECZY: l katar sienny l bóle pleców l rwê kulszow¹ l nerwobóle l impotencjê l zapalenie cewki moczowej l bezp³odnoœæ l parali¿ l artretyzm l depresjê l nerwice

l zespó³ przewlek³ego zmêczenia l na³ogi l objawy menopauzy l wylewy krwi do mózgu l alergie l zapalenie prostaty itd.

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku

144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm

(718) 359-09561839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223

Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm; w niedzielê: 12:00-3:00 pm(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com

Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging MedicineDiplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine

G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyznG konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia)G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycyG zmêczenie nadnerczyG wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimiG wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów / kwasów t³uszczowychG terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnychpotrzebG wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane,

sclerodermaG zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)

MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA Sabina Grochowski, MDUWAGA! Nowy adres na Manhattanie

850 7th Ave., Suite 501- pomiêdzy 54th a 55th Street Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049

JOANNA BADMAJEW, MD, DO6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960

MEDYCYNA RODZINNA I Badania okresowe i prewencyjne I Elektrokardiogram - USG I Badania laboratoryjne na miejscu I Badania ginekologiczne, cytologia I Planowanie rodziny I Szczepienia okresowe I Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie,

astma,leczenie uzale¿nieñ I Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia I LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty I NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry

Godziny otwarcia gabinetu: Pon.3-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.

Chcesz zareklamowaæ swoj¹ firmê w Kurierze Plus - zadzwoñ 718-389-3018

CaringProfessionals Inc.

70-20 Austin St, suite 135

Forest Hills, NY 11375

(718) 897-2273

Caring Professionals oferuje bezp³atne kursy HHA i PCA(opieka nad starszymi ludzmi w domu).Po informacje prosimy dzwoniæ do Valery(718) 897-2273 wew.103- od poniedzia³ku do pi¹tku, od 9 rano do 4:30Po zakoñczeniu kursu oferujemy prace w ró¿nym wymiarze godzin. Przyjmujemy równie¿ osoby posiadaj¹ce certyfikat HHARejestracja osób z certyfikatami odbywa siê w poniedzia³ki i œrody o godz.11.Po inforamacje o rejestracji prosimy dzwoniæ do Biany (718) 897-2273 wew. 114 - od poniedzia³ku do pi¹tku od 9 rano do 4:30

PEDIATRA - BOARD CERTIFIED

Dr Anna DuszkaOstre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y

Badania okresowe i szkolne, szczepienia

Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint

(718)389-8585Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com

Coffee FriendsGRAND OPENING

1035 Manhattan Avenue (blisko FreemanSt.), Greenpoint

718-349-0033;718-349-2225

Nowo otwarta restauracja na Greenpoincie zaprasza na œniadania, lunche, obiady, kolacje. Dania z ró¿nych œwiatowych kuchni; amerykañskiej, greckiej, meksykañskiej, w³oskiej, i innych. Posi³ki tak¿e na wynos. Darmowa dostawa. Akceptowane karty kredytowe. Restauracja czynna 7 dni w tygodniu

10 KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

11KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

Sol¹ ziemi s¹ ludzie, którzy robi¹ coœdla innych; swój czas, uwagê i zasoby,poœwiêcaj¹ s³abszym, biedniejszym, bar-dziej potrzebuj¹cym. I robi¹ to z potrze-by serca, wprowadzaj¹c w czyn zna-mienne s³owa Jana Paw³a II - “Cz³owiekjest wielki nie przez to co ma, nie przezto kim jest, lecz przez to czym dzieli siêz innymi”.

W minion¹ sobotê w Polonaise Terra-ce na Greenpoincie odby³ siê dorocznybankiet Children’s Smaile Foundation.Za³o¿ona przez Krzysztofa Rostka Fun-dacja piêknie siê rozwija.

A wszystko zaczê³o siê 12 lat temu,od doœæ przypadkowej wizyty nowojor-skiego biznesmena w domu dziecka wStalowej Woli. Wtedy zapad³a decyzjao bardziej zorganizowanej pomocy sie-rotom w Polsce.

Dziœ dzia³alnoœæ Fundacji przebiegadwutorowo. Pomaga ona dzieciom wkraju, a tak¿e polonijnym rodzinomdotkniêtym przez dramatyczne losowewypadki.

Podczas wieczoru w Polonaise Ter-race zbierano pieni¹dze dla mieszkaj¹-cej w Wallington matki z dwuletnim

synkiem, która straci³a wszystko co po-siada³a, podczas po¿aru domu.

Najwa¿niejsz¹ osob¹ tegorocznegobankietu by³a Dorota Andraka, prezesCentrali Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cychw Ameryce i dyrektorka szko³y sobotniejw parafii Cyryla i Metodego na Greenpo-incie, wyró¿niona przez Radê Dyrekto-rów Fundacji za dzia³alnoœæ charytatywn¹

na rzecz dzieci pokrzywdzonych przezlos. Dobrze znana z pracy spo³ecznej wœrodowisku polonijnym pani Andraka jestosob¹ lubian¹ i szanowan¹. Œwiadczy³y o

tym s³owa uznania i wdziêcznoœci, którepada³y z ust jej uczniów, nauczycieli iwspó³pracowników obecnych na bankie-cie, a tak¿e iloœæ kwiatów, którymi zosta-³a obdarowana.

Mówi¹c o swojej pracy pedagogicz-nej i spo³ecznej Dorota Andraka powie-dzia³a, ¿e “wystarczy wyzwoliæ siê oddzia³añ pozornych, a robiæ to co kocha

siê ca³ym sercem”.Wiele dobrego mo¿na powiedzieæ o

serdecznej, pe³nej ciep³a i humoru at-mosferze bankietu. Du¿a w tym zas³uga

organizatorów imprezy, którzy przemyœ-leli j¹ w szczegó³ach, a tak¿e mistrza ce-remonii, obecnego prezesa Fundacji -Bogdana Chmielewskiego.

Uroczystoœæ obfitowa³a w spontanicz-ne inicjatywy uczestników. Nale¿a³a donich na przyk³ad licytacja krawatów. Po-mys³ podda³ Bogdan Bachorowski, w³aœ-ciciel agencji PolTravel, jego œladem po-

szed³ konsul Marek Skulimowski i ad-wokat Romuald Magda. Zapewniano, ¿ekrawat mecenasa jest wyj¹tkowoszczêœliwy, bo wygrywa³ w nim wszyst-kie sprawy s¹dowe. Podochocony auk-cyjnym sukcesem ksi¹dz kanonik Piotr¯endzian z koœcio³a œw. Krzy¿a na Mas-peth, do aukcyjnej puli dorzuci³ swoj¹koloratkê, a ¿ona konsula - AgnieszkaSkulimowska - fioletow¹ apaszkê. Licy-towano wysoko, a zabawa by³a przednia.Zarobiono w ten sposób, zupe³nie ad hoc3000 dolarów. Ca³kowity dochód zimprezy wyniós³ 11000 dolarów.

Udzia³ w bankiecie wziê³o 190 osób.Szczególnie fetowani byli goœcie zPolski: rektor Uniwersytetu Marii CurieSk³odowskiej w Lublinie prof. dr. hab.Andrzej D¹browski i dyrektor CentrumJêzyka i Kultury Polskiej dla Polonii iCudzoziemców przy tym samym Uniwer-sytecie - prof. dr. hab. Jan Mazur, któregoobraz “Widok Kazimierza Dolnego”wzi¹³ równie¿ udzia³ w licytacji. Rangiimprezie dodawali tak¿e konsulowie:Marek Skulimowski i Piotr Janicki orazprzedstawiciele organizacji polonijnych:Unii Polsko S³owiañskiej, Pulaski Asso-ciation of Business and Professional Men,Inc. Pulaski Parade Commitee, CentraliPolskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych orazwszyscy, którym na sercu le¿y dobrodziecka.

Zainteresowanym zasileniem kontaPolish Children’s Fundation lub jejcz³onkostwem, podajemy telefon -konta-ktowy: (718)894-6443

Zofia K³opotowska

Fot. Ksi¹dz Piotr ¯endzian

Annê Frajlich znam od lat jako poetkê.Jej wiersze – proste w formie,przejmuj¹ce w treœci – umieszczaj¹ j¹ wgrupie tych poetów, których czyta siê stale, do których siê powraca. OstatnioAnna Frajlich wyda³a zbiór opowiadañ,ksi¹¿kê pisan¹ proz¹, a zatytu³owan¹„Laboratorium”. Dotknê³y mnie oneg³êboko, bo zawarta zosta³a w nichkwintesencja ludzkiego ¿ycia, które jestc z e k a n i e m. W poœpiechucodziennego dnia, wœród zwyk³ych

czynnoœci, w obcowaniu z bliskimi, zeznajomymi, a tak¿e z przypadkowymiludŸmi, z którymi los styka bohaterkê najedn¹ chwilê, wszêdzie, w podskórnejtkance tych relacji pojawia siê czekanie.Czasem jest ono nieznoœnie, wyczerpuj¹-ce, nieskoñczone, dra¿ni¹ce i bez sensu,ale czytelnik wie, ¿e w³aœnie w czekaniuzamyka siê i radoœæ i niepewnoœæ i go-rycz i smutek - wszystkie barwy ¿ycia. Anna Frajlich bêdzie goœciem wbibliotece drugiego marca, w œrodê, o

godzinie 18:30. Proszê przyjœæ, pos³u-chaæ i zamyœliæ siê, a potem porozma-wiaæ z autork¹ tej piêknej ksi¹¿ki.

A oto wiadomoœæ œwietna dlawszystkich, którym doskwiera brakpraktyki w mówieniu po angielsku: wka¿dy poniedzia³ek od 10:30 dopo³udnia, czyli przez pó³torej godziny,prowadzimy konwersacje. Nie trzeba siêna nie zapisywaæ, wystarczy wejœæ iusi¹œæ przy stoliku, przy którym czeka naPañstwa osoba, która bêdzie z Wamirozmawia³a na dowolne tematy.Czekaliœmy od kilku lat a¿ bibliotekazatrudni tak¹ osobê i nareszcie jest!

Proszê korzystaæ z tej mo¿liwoœci,bowiem ¿aden podrêcznik nie nauczynikogo mówiæ bez praktyki.

Przez ca³y miesi¹c mo¿na ogl¹daæ wbibliotece obrazy Rafa³a Ekwiñskiego.Wystawa obrazów to nastêpna nowoœæ wnaszym oddziale. Obrazy s¹ bardzopiêkne, poetyckie i bardzo osobiste.Wype³nione liryk¹, namalowaneprzyprószonymi kolorami opowiadaj¹ oskomplikowanym ludzkim wnêtrzu.Zapraszamy!

Izabela Barry

Z potrzeby serca

Dorota Andraka przyjmuje gratulacje od przestawicieli Zarz¹du Centrali Polskich Szkó³ Dokszta³cajacych:Lucyny Lis i Waldemara Ku³akowskiego.

Od lewej: prof. Jan Mazur, Bogdan Chmielewski i rektor Andrzej D¹browski.

Na parkiecie Krzysztof Rostek z ¿on¹ Agnieszk¹.

Tegoroczni maturzyœci ze szko³y Cyryla i Metodego z ¿yczeniami i ró¿ami dla swojej pani dyrektor.

107 Norman Avenue

PRACA - Potrzebna kelnerka nape³ny etat do amerykañskiejrestauracji na Greenpoincie.Znajomoœæ angielskiego konieczna,polski przydatny. Doœwiadczeniewymagane.Tel. 718-349-0033; 718-349-2225

AMERYKAÑSKIE PAPIEROSY tanio - ju¿ od $25 za karton: Queens,Brooklyn, Manhattan. 10 kartonów-dostawa do domu. Prosiæ Roberta:tel. 347-666-6820

KOBO MUSIC STUDIO - Nauka gryna fortepianie, gitarze, skrzypcachoraz lekcje œpiewu. Szko³a z trady-cjami. Kontakt - Bo¿ena KonkielTel. 718-609-0088

KOMUNIE. ŒLUBY. CHRZTY.Oferujemy kompleksowe us³ugi wzakresie fotografii studyjnej i plene-rowej. Wykonujemy tak¿e zdjêcia doportfolio, head shots, portrety indy-widualne i okolicznoœciowe, portretyrodzinne. Studio na Greenpoincie.Zapraszamy. Informacje i zdjêcia. www.artpix-studio.com tel. 917.328.84.59

24 GODZINY SERVICERyszard Limo: us³ugi transportowe,wyjazdy, odbiór osób z lotniska,œluby, komunie, szpitale, pomocjêzykowa w urzêdach, szpitalach i bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498,fax 718-497-3498

RUMOR Prod. - proponuje produkcjêreklam telewizyjnych i radiowych. Tworzenie stron internetowych,reklam w internecie, pozycjonowaniena GOOGLE. Us³ugi graficzne:projekty logo, og³oszeñ prasowych,plakatów, ulotek, folderów itd.Tel. 347 531 3233

DOM SZUKA NABYWCYczy nabywca szuka domu.Transakcje sprzeda¿y - kupno domów, mieszkañ (co-ops, condos), dzia³ek. Weichert Realtors, FH Realty -Cezary Doda. www.cezarsells.com Tel. 718-544-4000

DU¯E, MA£E PRACE elektryczne.Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722

MALOWANIE MIESZKAÑ tel. 212-228-5878

Og³oszenia drobneCena $10 za maksimum 30 s³ów

W S£U¯BIE POLONII PONAD 50 LAT

KURIER PLUS 26 LUTEGO 201112

ADAS REALTYDANIEL ANDREJCZUK

Licensed Real Estate BrokerBiuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.

w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane wNotariusz publiczny. Fachowa wycena domów.

MIESZKANIA DO WYNAJÊCIATel. (718) 599-2047

(347) 564-8241 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211

MICHA£ PANKOWSKITAX & CONSULTING EXPERT97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222

Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

3 Rejestracja biznesu i licencje

3 Konsultacje3 Bezpodatkowa zamiana domów

3 #SS - korekty danych

3 Ksiêgowoœæ3 Rozliczenia podatkowe indywidualnei biznesowe, w tym samochodówciê¿arowych

Us³ugi w zakresie:

Email: Info@mpankowski.com

ZESPÓ£MUZYCZNY

METRO wesela, imprezy

okolicznoœciowe,karnawa³owe, dancingi.

Profesjonalniei niebanalnie!

347-754-0659; 347-782-3773

www.metroband.us

ANIA TRAVEL AGENCY57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378

Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653

“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. MoneyExpress Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”

m T³umaczenia

m Bilety Lotnicze

m Us³ugi Konsularne

m Notariusz publiczny

m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych

m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express

Najwiêkszy polski

Zak³ad Pogrzebowyna Brooklynie

STOBIERSKI

LUCAS

Gardenview Funeral Home, Ltd. 161 Driggs Ave. (róg Humbold St.)

Brooklyn, NY 11222

Tel.(718) 383-7910

LIGHTHOUSE HOME SERVICES896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5

Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674, E-mail: info@lighthousehs.com

PRZYJMUJEMY DO PRACY1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: * sta³y pobyt

* ukoñczony kurs HHA lub PCA w stanie Nowy Jork 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny etat w pobli¿u miejsca

zamieszkania3. Wiêkszoœæ prac w jêzyku polskim Zapraszamy.Biuro czynne: pon. – pi¹t. od 9.00 am – 5.00 pm

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 13

Handel, handel, handel...Jestem po œniadaniu, samochód ju¿ czeka,prowadzi go m³ody ch³opak, który spêdzi³dwa lata w Teksasie, oprócz niego dziew-czyna. Obydwoje fajni, dziewczyna wypy-tuje sk¹d jestem i ile mam lat. We trójkêjedziemy prosto do Otavalo, na pó³noc odstolicy. W odró¿nieniu od widoków zielo-nych pól, mijamy wzgórza z rzadk¹ roœlin-noœci¹, czasami z agawami i poletkamiczosnku. Zastanawia mnie tektonika, ko-wulsyjnie powykrêcane warstwy gruntu iska³ widoczne w przekrojach szosy œwiad-cz¹ o gigantycznych si³ach wulkanicz-nych, które kszta³towa³y tê ziemiê, i któredotychczas nie wygas³y. Ni¿ej witaj¹ naszagajniki sosnowe i drzewa eukaliptuso-we. Przy jakiejœ stacji benzynowej stajemy nachwilê, aby spróbowaæ s³ynnych biszkop-tów, nastêpny punkt widokowy to rzut okana jezioro San Pablo. Zje¿d¿amy nad sam¹wodê do eleganckiej przystani pe³nej ³ó-dek, gdzie szereg bungalowów i restau-racja zapraszaj¹ na popas, ale jest ch³odna-wo i pla¿owiczów brak. Mój przewodnikdobrze orientuje siê w terenie i nieszczêdzi wyjaœnieñ.Otavalo to miasto niewielkie, lecz wa¿ne.Od niepamiêtnych czasów tubylcy z bliskai z daleka przybywali na sobotni targ,g³ównie po wyroby tekstylne, trzodê i war-zywa. Dopiero w nowszych czasach, podnaporem turystów, wprowadzono wyrobypami¹tkarskie. Zaowocowa³o to rozwojemzaplecza turystycznego. Tradycja tkactwaw Otavalo wywodzi siê od czasów kolo-nialnych a rozwój technik osi¹gn¹³ apoge-um, gdy zaopatrywano st¹d ca³¹ AmerykêPo³udniow¹. Ostatnimi laty wprowadzonorównie¿ techniki wypracowane w Szkocji. System cechowy Ekwadoru, wyros³y zespecjalizacji uprawianych w poszczegól-nych oœrodkach regionalnych trwa do dziœ.Na przyk³ad wyroby ze skóry wyrabiaj¹mieszkañcy w Cotacachi, kapelusze wMontecristi, malarstwo w Tigua, “pierni-kowate” figurki w Calderon, w San Anto-nio wyroby z drewna, gdzie indziej instru-menty muzyczne. Zaœ na tutejszym targudostêpne jest wszystko, a zabawiæ siêmo¿na na dwóch dorocznych festynach:fiesta del Yamor i Pawkar Raymi. Otavalenos s¹ grup¹ etniczn¹ przywle-czon¹ wieki temu przez Inków z pó³nocne-go Peru. Wci¹¿ u¿ywaj¹ jêzyka Inków inosz¹ tradycyjne ubrania; mê¿czyŸni cie-mnoniebieskie ponczo i bia³e spodnie. Niemo¿e zabrakn¹æ filcowego kapelusza,

spod którego wystaje d³ugi, kruczo-czarnywarkocz. Kobiety nosz¹ bia³e, wyszywanebluzki i bia³e lub czarne spódnice. Wa¿-nym elementem jest bi¿uteria. Kilka z³o-cistych sznurów owija kobiece szyje a ko-ralowe bransoletki d³onie. W mieœcie kr¹¿ymy w poszukiwaniu par-kingu. Moi przewodnicy daj¹ mi woln¹rêkê, spotkamy siê za dwie godziny. Za-g³êbiam siê w meandry uformowane zestosów tkanin, kocy, narzut, poncz, swet-rów, skór, obrazów, kapeluszy, bi¿uterii,czego dusza nie zapragnie. S¹ i stoiska zowocami, m¹k¹, ziarnem, zio³ami, napoja-mi. Prowizoryczne kuchnie pachn¹ce aro-matem egzotycznych kulinarii serwuj¹ca³e pieczone prosiaki, ale nie widzê œwi-nek morskich, które pieczone w ca³oœcistanowi¹ swoisty przysmak. Ogl¹dam towszystko po kilka razy, fotografujê, ale niekupujê nic. Kilimy s¹ bardzo zdobne, alenie mam miejsca na œcianach, aby je po-wiesiæ. Kapelusz ju¿ mam, a panamy tutajoferowane to licha taniocha. S¹ równie¿piêknie rzeŸbione szachy. Co symptoma-tyczne, figury nie s¹ bia³e ni czarne. To In-kowie staj¹cy przeciw Hiszpanom! S¹ iob³e calabasas, niekóre olbrzymich roz-miarów, to suszone tykwy misternie in-krustowane, ale mam ju¿ kilka rzeŸbio-nych przez peruwiañskiego mistrza Salo-me Veli, które kupi³em w Santiago. Niewykazujê zainteresowania ¿adn¹ z ofert,bo nie chcê wdawaæ siê w pozorne tran-skacje. Tym sposobem nie przyczyniamsiê do poprawy lokalnej ekonomii. Dlamnie jest to po prostu malownicze wido-wisko, tym bardziej, ¿e w Quito jest mi-niaturowy “market Otavalo” gdzie mo¿nanabyæ wszystko to co tutaj. Obserwujê lu-dzi, s³yszê obce jêzyki, ale nie widzê sza-leñstwa zakupów. Ceny s¹ niskie, chybanie³atwo znaleŸæ coœ dro¿szego ni¿ sto do-larów i przypuszczam, ¿e dom towarowyMacys w Nowym Jorku w ci¹gu jednegoœwi¹tecznego tygodnia ma wiêkszy obrótani¿eli Otavalo przez ca³y rok.Kusz¹ mnie smakowite zapachy, wiêc za-siadam wœród tubylców i zamawiam por-cjê ziemniaków z rodzajem kaszanki. Niejest to dok³adnie polska kaszanka, ale po-dobna potrawa oparta na w¹tróbce, bez ka-szy. A jednak! Przed odjazdem za jednegodolara kupujê sobie we³nian¹ czapkê nanarty. Buen viaje Otavalo!Jedziemy teraz inn¹ tras¹, zawo¿¹ mnie doCotacachi, królestwa skóry. Miejscowoœæbardziej schludna od dotychczas pozna-nych, a w niej same skórzane wyroby.

Ogl¹dam wysokiej jakoœci aktówki, torbypodró¿ne, gdzie indziej kurtki, spodnie,buty, etc.. To tutaj zaopatruj¹ siê Versace,Hermes i La Costa. Panuje mocny dolar.Piêkne, miêciutkie kurtki damskie i mêskiemo¿na nabyæ w granicach 100 – 200 dola-rów. Chc¹c je nabyæ w NY musicie, w ra-mach poprawki na dewaluacjê, dopisaæjedno zero do ceny. Nie chc¹c sprawiæ za-wodu moim przewodnikom, kupujê pasekdo spodni za 12 dolarów. Spróbujcie kupiætaki w Bergdof Goodman! Moi rozpoznaj¹po ubiorach kto z tubylców pochodzi z ja-kiej wsi i jakim jêzykiem siê pos³uguje. Itutaj zagadka dla jêzyko-znawców. Jakimcudem taita w jêzyku Inków quichua to poprostu polski tata?W Quito przygl¹dam siê mijaj¹cym mniequitankom, a raczej kiciuniom, s¹ ³adniej-sze od dziewcz¹t w Argentynie. Drobne iczarne o œlni¹cej i t³ustej czarnoœci - je¿elinie s¹ pochodzenia hiszpañskiego, to zna-czy, ¿e kiedyœ nosi³y pióra na g³owie. Te-raz wiele kiciuñ nosi czarne spódnice jakoznak inkaskiej ¿a³oby. I zastanawiam siêczy ekstrakt hiszpañszczyzny, czy te¿ in-diañszczyzny dominuje w tutejszym spo³e-czeñstwie?

Od–LotZielona noc, jestem spakowany. Rano pa-da, jest szaro i ponuro wiêc nie ¿al wy-je¿d¿aæ. ¯egnaj La Posada Colonial. Bezpoœpiechu zaje¿d¿am na lotnisko, tu kie-ruj¹ mnie do linii lokalnych. Poczekalniawygl¹da jak warszawskie Okêcie w cza-sach komuny; t³ok, po³owa podró¿nychsiedzi, reszta stoi. Mam czekaæ na og³osze-nie po hiszpañsku, z której bramki od 1 do5 odleci samolot do Guajakil. S¹ trzy mo-nitory wyœwietlaj¹ce ruch samolotów, aleekrany s¹ zwrócone na drug¹ po³owê sali.Ha³as utrudnia rozpoznanie Ceunca czyGuajakil? Samoloty odlatuj¹ co parê minutw ró¿nych kierunkach. Zamieszanie. Wkoñcu zapowiadaj¹ Guajakil, ustawiam siêw kolejce, ale to nie mój samolot i zostajêzatrzymany. Dobrze, ¿e personel naziem-ny jest przytomny. Min¹³ ju¿ czas przewi-dziany na odlot, ale w koñcu siedzê wew³aœciwym samolocie. Niebawem l¹duje-my w Guajakil.Tutaj próbujê reklamowaæ op³atê lotnis-kow¹, któr¹ nies³usznie pobrano ode mniepo przylocie. Niestety, minê³o przepisowesiedem dni na reklamacje i muszê zap³aciæna nowo. Móg³bym reklamowaæ poprzezkartê kredytow¹, ale to tylko 30 dolarów... Ogl¹dam eleganckie sklepy tax–free. Jakna wszystkich miêdzynarodowych lotnis-kach s¹ dro¿sze ani¿eli zwyk³e sklepytax–plus. Ale ju¿ lecimy do Nowego Jorkua ja myœlami wêdrujê po Ekwadorze. Zarok udam siê do d¿ungli, aby poddaæ siêrytua³owi ayahuaski. Ayahuasca to od-wieczny indiañski rytua³ medyczno–spiry-

tystyczny, który w oparciu o dzia³anie ha-lucynogennych alkaloidów, uwalnia innestany œwiadomoœci oraz prowadzi do oczy-szczenia organizmu z tropikalnych ameb.Ceremoniê prowadzi szaman w celachleczniczych, lub by osi¹gn¹æ trans jasno-widzenia, ewentualnie skontaktowaæ siê zmityczn¹ pamiêci¹ plemienia. Podczas se-ansu ayahuaskê pije zarówno pacjent jak iszaman. Obaj doœwiadczaj¹ wizji, aprze¿ywana w tym momencie specyficznaœwiadomoœæ uwalnia rejony umys³u, którenormalnie s¹ dla nas niedostêpne. Tym-czasem wybieram film Scent of a Womenz Al Pacino. Ogl¹da³em ten film 18 lat te-mu. Al Pacino jest rewelacyjny, to filmjednego aktora i s³usznie za tê rolê dosta³Oscara. Czas szybko mija choæ w LanEcuador podano nam zdech³e rizotto, coskoñczy³o siê tygodniowym bólem ¿o³¹d-ka. Podsumowuj¹c wydatki — dwutygodnio-wy pobyt w Ekwadorze kosztowa³, nielicz¹c pami¹tek i przelotu, 580 zielonych.MOCNY dolar!

*Gdy piszê te s³owa pojawi³a siê na ekraniemojego telewizora reklama Chevron (daw-niej Texaco) zapewniaj¹ca o dobrach, ja-kich ta firma udziela lokalnym spo³ecznoœ-ciom. Dopowiedzmy wiêc ci¹g dalszyepopei Indian ¿yj¹cych w Górnej Amazo-nii, gdzie odkryto pok³ady ropy naftowej.Strza³y z grotami chonta nie na d³ugo po-wstrzyma³y napastników. W latach 1964-1992 wyeksploatowano 5.3 miliardów lit-rów ropy w pó³nocnym Oriencie, jedno-czeœnie ska¿ono œrodowisko wypuszczaj¹c18 miliardów galonów toksycznych odpa-dów na teren d¿ungli, oraz iloœæ ropy dwu-krotn¹ tej, jak¹ rozla³ tankowiec ExxonValdeze na Alasce. W imieniu kilkudzie-siêciu tysiêcy poszkodowanych miesz-kañców w 2003 r. wytoczono proces s¹do-wy przeciwko Chevron –Texaco, któregodzia³alnoœæ doprowadzi³a do wyniszczeniaplemion Cofan i Secoya, zniszczenia eko-systemu i zatrucia rejonu Amazonii i ludzi,którzy choruj¹ na raka i doznaj¹ poronieñ.W 2008 ekspert s¹dowy zarekomendowa³,¿e Chevron powinien wyp³aciæ pomiêdzy8 a 16 miliardów dolarów na oczyszczenieœrodowiska. Obecne roszczenia osi¹gnê³y113 miliardów dolarów. Chevron uparcienie uznaje roszczeñ i mataczy jak mo¿e,stosuj¹c ró¿ne chwyty: przekupywaniesêdziów, adwokatów i œwiadków, fa³szo-wanie i niszczenie dokumentów, negowa-nie wyroków s¹dowych, etc.. Patrz: Amazon Defense Coalition –www.texacotoxico.org, Amazon Watch –www.amazonwatch.org, ChevronToxico–www.chevrontoxico.com i Texaco Rain-forest – www.texacoreinforest.org.

Wies³aw Zdaniewski

Wyprawa do pêpka œwiata, cz.7

Ekwador

KURIER PLUS 26 LUTEGO 201114

Wczoraj by³awiosna.Rozb³ys³a

mlecznymi kolanamidziewcz¹t. Bicepsamirowerzystów. £ysymig³ówkaminoworodków w

wózkach. Wczoraj œwieci³o s³oñce. Wczoraj wszyscywierzyli, ¿e to ju¿. Czekaj¹c na zmianê œwiate³ przymykalioczy i rozkoszowali siê ciep³ymi promieniamiwylizuj¹cymi z twarzy resztki zimy. Kawiarniane stolikiwyleg³y na ulice. Sprzedawcy pami¹tek roz³o¿yli pstrokatekramy. Zakochani opuœcili rozgrzane poœciele i ruszyli na³ono natury. Biurowe klony poluzowa³y krawaty ipodwinê³y rêkawy bia³ych, jak œnieg, koszul. Zielonestoliki Bryant Park zakwit³y sa³atkami i makaronem nawynos, pa³aszuj¹cych w piêknych okolicznoœciachprzyrody póŸny lunch. Starsi panowie lecieli sobie w kulki.Jedna by³a czerwona, pozosta³e srebrne. Toczy³y siê pozielonej trawie. Czasami uderzaj¹c o siebie. Aleniekoniecznie. Czarnoskóry elegant, z roz³o¿on¹ na têgichudach gazet¹, wodzi³ u-sygnetowanym palcem pozapisanej drobnym maczkiem p³achcie i g³oœno rozmawia³przez telefon. Krêciciel balonikowych zabawekwyczarowa³ pieska a la Jeff Koons, i wrêczy³ ró¿owejrêkawiczce, która wychynê³a z dzieciêcego wózka.Lodowisko w œrodku parku wygl¹da³o niedorzecznie.Przez chwilê obserwowaliœmy zadowolonych ³y¿wiarzy.W krótkich rêkawkach. W sportowym uniesieniu. Ostrzarani¹ce miêkk¹ taflê. Niebieskie niebo. Sylwetkiwie¿owców zagl¹daj¹ce przez ramiê. Filmowascenografia. Telewizyjne uœmiechy. M³ody ojciecpochylony nad urocz¹, blond córeczk¹. Podtrzymuj¹cyw¹t³e cia³ko, nitki nó¿ek chybocz¹ce siê w za du¿ych

figurówkach. Spod bluzeczki w bia³o czerwone paski,wystawa³ blady, dzieciêcy brzuszek. Nowojorskaelegantka mia³a na sobie krótk¹ granatow¹ spódniczkê, wbia³e gwiazdki, wiêc ca³a postaæ powiewa³a niczymminiaturowa amerykañska flaga. Sztandar gwiaŸdzisty.Symbol dobrobytu, który, pomyœla³am, podobnie, jak ma³a³y¿wiareczka, te¿ chwieje siê na nogach. Na chwilê przedupadkiem. Kolejnym. Nigdy ostatecznym. Widzowiezdawali siê nie dostrzegaæ sk³adaj¹cego siê jak domek zkart imperium. Œlepi na sygna³y nadal przep³acali kawê wStarbucks’ie. Targali ze sob¹ papierowe torby pe³neczarnych ubrañ. Stukali w ekrany telefonów, któreprzesta³y ju¿ s³u¿yæ do tradycyjnej rozmowy. Kobietypuszcza³y w³osy na wiatr. Mê¿czyŸni prê¿yli torsy podobcis³ymi trykotami. Turyœci niezmiennie zastygali wkamiennych pozach przed obiektywami cyfrowychaparatów. Œwieci³o s³oñce. Zimowa pigu³a rozpuszcza³asiê w szklance wiosny. Starsza pani w dresowychspodniach rozwali³a siê na drewnianej ³awie i pogryzaj¹cczekoladowe ciasteczka, czyta³a o ¿yciu Angeliny Jolie.Okruszki spada³y na p³yty chodnika. Prosto pod pazurynienasyconych go³êbi wydziobuj¹cych œlady galopuj¹cejkonsumpcji. Ktoœ siê przytula³. Ktoœ rozmyœla³. Wjaszczurczym przyczajeniu ogrzewaj¹c obna¿one cz³onki.Zielone pêdy robi³y dziury w przeœcieradle œniegu. Kolornadziei zastêpowa³ zimowe bielmo. O¿ywione spojrzeniabiega³y po plecach. Powietrze mia³o zapach oczekiwania. A potem ktoœ przekrêci³ ga³kê i zgas³o œwiat³o. Nocnepsy zawy³y przeraŸliwie. Dzwoneczki za oknems¹siadów wali³y, jak na Anio³ Pañski. I s³ychaæ by³oszczêk ¿elaza. Wiosna ponios³a sromotn¹ klêskê. Zgiêtaw pó³ pokuœtyka³a w stronê bia³ych pól. Zima z podnie-cenia upuœci³a trochê œniegu i odetchnê³a z ulg¹. Cowywo³a³o spadek temperatury o piêtnaœcie stopni.Œlimacze, blade cia³a wpe³z³y z powrotem doogrzewanych jamek. Schowa³y pod warstwy materia³ówsyntetycznych i naturalnych. Oblek³y g³owy i d³onie wskóry niewini¹tek. I z poczuciem osobistej tragediiwst¹pi³y w nowy dzieñ.

Jeszcze wczoraj by³a wiosna. Dzisiaj z bia³ych jajeczeklêgn¹ siê robaki. £a¿¹ pod skór¹. A¿ swêdzi rêka. ¯ebypodrzeæ tê kartkê. Z pejza¿em naszkicowanym

czarnym wêglem. Z ³uszcz¹cym siê horyzontem.Rozpadaj¹cym siê, zbutwia³ym czasem. Zasuwam ¿aluzjê.¯eby nie patrzeæ. Nie wychodzê z domu. Czekam.

Œnieg spadnie i zakryje wszystko.Na razie widaæ jednak miasto- czarn¹ koœæ rozjaœnian¹ niekiedy œwiat³amimaleñkich samochodów, usiad³em wysokoi patrzê. Wieczór. Ju¿ zamkniête wszystkie weso³emiasteczka.*

www.weronikakwiatkowska.com*Marcin Œwietlicki

Podwójne ¿ycie Weroniki, czyli dziennik intymny imigrantki

WERONIKA KWIATKOWSKA

CHOROBLIWA

AMBICJA?Dopiero gdy film, w

którym wystêpowa³a mojacórusia Ernestynka, wszed³na ekrany, wyda³a siêsprawa jej szko³y.Ernestyna Ÿle zrozumia³apolecenia moje i ekipyfilmowej, gdy ze wzglêduna du¿¹ iloœæ dni zdjêcio-wych radziliœmy jej powta-rzaæ, czyli dublowaæ rokszkolny. Przecie¿ i takzaczê³a edukacjê o dwalata za wczeœnie! Ale dla

niej „dublowaæ” znaczy³o przeskoczyæ klasê, a niezostaæ w niej na drugi rok! Te ksi¹¿ki, z którymi siênie rozstawa³a w czasie krêcenia filmu, po¿ycza³a odkole¿anek ze starszej klasy, teraz wku³a je wszystkieniemal na pamiêæ, i co by³o z ni¹ zrobiæ? W szkolezadecydowano, ¿e trudno, musi iœæ wy¿ej. W tensposób by³a o dwa, trzy lata m³odsza od swoichklasowych kole¿anek, a ¿e jest kujonem – chyba to pomatce - sz³a równo w czo³ówce. Zda³a maturê – z wy-ró¿nieniem i to w klasie o profilu matematycznym –w wieku piêtnastu lat, i nie wiedzia³a, co ma robiædalej.

– Jak to, co? IdŸ na filozofiê, to jedyny dobrypomys³! – zasugerowa³ Kasper.

– Ale do czego to siê mo¿e w ¿yciu przydaæ, co siêpo takiej filozofii robi…? – próbowa³am nieœmia³ooponowaæ.

– Ju¿ to przerabialiœmy, matka, nie pamiêtasz?Pamiêta³am. Rzeczywiœcie, ju¿ mi to mówi³. I to

bardzo dobitnie. Filozofia nie s³u¿y do niczego, wka¿dym razie do niczego, co siê da przeliczyæ najakieœ pieni¹dze, na jak¹œ pensjê, ale w³aœnie dlategonale¿y j¹ studiowaæ.

Dlaczego, matka, chcesz uparcie wszystkoprzeliczaæ na forsê? Dwójka moich dzieci patrzy³a namnie nie tylko z wyrzutem, ale i z lekk¹ pogard¹.

Natychmiast popar³am gor¹co ich projekt...W ten sposób drugie moje dziecko te¿ studiowa³o

filozofiê. Ernestyna zrobi³a licenciat w wieku latsiedemnastu i szparko zabiera³a siê do pracydoktorskiej.

– Jaki to temat wybra³aœ? Dobra, u nas w szkolebaletowej nie by³o filozofii, znam siê na tym jak kurana pieprzu, ale powiedz chocia¿ tytu³, spróbujêzapamiêtaæ!

– Mamo, nie masz o tym pojêcia, kiedyœ by³y takieustroje totalitarne, ale takie nazwiska jak Hitler czyStalin pewnie nic ci nie mówi¹!

Zostawi³am to bez komentarza.Ale filozofia nie by³a jedyn¹ pasj¹ mojej

najm³odszej latoroœli – tak jak bracia, uwielbia³amuzykê. Ju¿ w swoim ró¿owym ³ó¿eczku dziecinnym,pij¹c mleczko przez smoczek, przebiera³a paluszkami,jakby wygrywaj¹c na butelce jakieœ melodyjki.

– Co robisz, malutka?– Próbujê, jakby to by³o, jakbym by³a pianistk¹. Nie

wiem jeszcze, ale jak bêdê du¿a, bêdê albo pianistk¹,albo tancerk¹!

Rzeczywiœcie, moja córka wykazywa³a siêwrodzon¹ harmoni¹ ruchów i darem improwizacji.Tañczy³a, tañczy³yœmy razem, i nawet kiedyœdoprowadzi³yœmy do ³ez wzruszenia nasz¹ gosposiêKrysiê. Powiedzia³a, ¿e nigdy ¿aden taniec jej tak siênie spodoba³, tak bardzo jak ten nasz wspólny wdomowych pieleszach!

Zgodnie z predyspozycjami zapisa³am córkê doszko³y baletowej, ale ju¿ wkrótce sztywne ramynauczania zabi³y w niej talent. Owszem, bardzopoprawnie nauczono j¹ wykonywaæ ró¿ne przepisowepozycje, arabeski i piruety, ale nie zosta³ w nich nawetcieñ spontanicznoœci ani indywidualnoœci… Bra³am j¹w lecie na ró¿ne warsztaty taneczne, pilnie chodzi³a,æwiczy³a od rana do wieczora. Kiedyœ pojecha³yœmyrazem na letnie warsztaty, prowadzone przez AndrzejaGlegolskiego, kiedyœ mojego kolegê ze szko³ybaletowej, a teraz jednego z najbardziej cenionychpedagogów baletu we Francji. Po pierwszej lekcjipobieg³am do niego, spytaæ o opiniê:

– Talent! Wielki, wielki talent! Naprawdê utalento-wana, ale do filmu, na gwiazdê! Do baletu jej szkoda,

ma zreszt¹ te same wady, co jej matka: podniesioneramiona, niepoprawnoœæ, sk³onnoœci do indywidu-alizmu…

Okaza³o siê, ¿e matura z dyplomem francuskiejszko³y baletowej nie dawa³a jej mo¿liwoœci wy¿szychstudiów. Ernestyna wola³a wiêc zmieniæ profil naogólnokszta³c¹cy, ¿eby potem móc dalej i wedlew³asnego uznania siê kszta³ciæ.

Po filmie by³o du¿o telefonów, ale odmawia³adalszych ról.

– Tylko jeœli bêdzie to lepszy film, ni¿ ten pierwszy,z wiêkszymi gwiazdami. ¯adne statystowanie mnie nieinteresuje, zg³oœcie siê do matki, ona przyjmujewszystko… Ernestyna by³a nieugiêta.

Parê lat potem spotka³am Claude’a Berri, re¿yseraktóry j¹ zaanga¿owa³. Pyta³am, czy radzi Ernestynieszko³ê aktorsk¹?

– Nie, jej to niepotrzebne, ona ma talent, jest gotowa.Niech do mnie zadzwoni, biorê j¹ natychmiast!

Przekaza³am. Niby zgubi³a zastrze¿ony numer,potem niby by³o zajête, wreszcie siê przyzna³a, ¿e anizawód aktorki, ani ¿ycie w œrodowisku artystycznym jejnie odpowiada. Brzydzi siê konkurencj¹, nie chce byælepsza od innych, nie uznaje chodzenia po trupach.

Czy¿bym mia³a córeczkê o mentalnoœci nauczycielkiwiejskiej? - zamartwia³am siê po cichu.

Ale od ma³ego chodzi³a do konserwatorium, zreszt¹razem z bratem. Skoñczy³a równolegle dwa wydzia³y,fortepianu i fletu, chocia¿ obie profesorki twierdzi³y, ¿ejest utalentowana w kierunku nauczanego przez nieinstrumentu, a ten drugi powinna zarzuciæ. Potemukoñczy³a jeszcze wydzia³y solfe¿u, orkiestrykameralnej, akompaniamentu – najpierw w Orleanie,bo myœla³a, ¿e w Pary¿u jest dla niej zbyt wysokipoziom, a potem i w tym¿e Pary¿u. Ka¿dorazowodostawa³a Premier Prix, ma siê rozumieæ. Ma ju¿ tychPremier Prix chyba ze szeœæ, wci¹¿ chce jeszcze siêdouczaæ. Czy myœlicie, ¿e fakt, ¿e obieca³am jej pe³n¹pomoc finansow¹, dopóki cokolwiek studiuje, ma ztym jakiœ zwi¹zek?

KRYSTYNAMAZURÓWNA

Burzliwe ¿ycie tancerki-grafomanki (82)

Oto kolejny fragment mojej ksi¹¿ki „Tañczê, walczê, nie odpuszczam”.

Wczoraj

Serdecznie zapraszamy do obej-rzenia w marcu, kolejnej (47)wystawy w greenpoinckiejkawiarni Starbucks. Autorempokazu pt.”Faces” jest SewerSalamon. Przedstawia on ponad 20 rysunków, grafiki obrazów. Autor zawodowo zajmuje siê grafik¹u¿ytkow¹. Urodzi³ siê w 1974 roku, jest absolwen-tem Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie. Od 1999 roku wspó³pracuje z wydawnictwami i age-ncjami reklamowymi. Od 2009 r. prowadzi w³asnestudio grafiki u¿ytkowej: www.znakownia.plZawodowo - fascynat typografii, identyfikacji wizu-alnej i animacji interaktywnych. Bezustannie poszu-kuje nowych rozwi¹zañ wizualnych. W Stanach wystawia³ z grup¹ Emocjonalistów.Organizator wystawy- Janusz Skowron

Twarze Salamona

Tajemnicze znikniêcia zdarzaj¹ siê doœæczêsto w Nowym Jorku. Wiêkszoœæ z nich zos-taje jednak wyjaœniona prêdzej czy póŸniej.Opisany tu przypadek nale¿y do jedynych wswoim rodzaju. Po pierwsze, minê³y dekadyzanim uzyskano klucz do tej zagadki. Po dru-gie, jej rozwi¹zanie ukaza³o sylwetkê zaginione-go w zupe³nie nowym œwietle. Dodajmy w tymmiejscu, i¿ jego ¿ycie wydawa³o siê uprzedniowszystkim otwart¹ ksiêg¹.

Zacznijmy wiêc od koñca. Banalna z pozoruscenka, która wydarzy³a siê na oczach wieluprzechodniów, nie utkwi³a nikomu w pamiêci.Wysoki i dobrze zbudowany mê¿czyzna wy-szed³ z restauracji Haasa w towarzystwie dwojgaznajomych, wsiadaj¹c nastêpnie do nadje¿d¿aj¹-cej taksówki. Po¿egnawszy siê z nim o godz.9.10 wieczorem 6 sierpnia 1930, zauwa¿y³a to zdaleka, odchodz¹ca spacerkiem para. Nie wie-dz¹c, i¿ przyjdzie im zeznawaæ przed s¹dem naokolicznoœæ tajemniczego znikniêcia, nie przyj-rzeli siê taksówkarzowi.

Joseph. F. Crater przyszed³ na œwiat 5 styczniaw Easto w Pensylwanii. Uzyskawszy dyplom ba-ka³arza z Lafayette College, ambitny m³odzieniecwyjecha³ do Nowego Jorku, koñcz¹c studia praw-nicze na uniwersytecie Columbia. Osiadaj¹c wnaszej metropolii, praktykowa³ w najlepszej kan-celarii adwokackiej. Wkrótce otworzy³ w³asnebiuro, specjalizuj¹c siê w sprawach cywilnych,które lubi³ mieæ zapiête na ostatni guzik. Zwyk³pracowaæ od rana do nocy, uchodz¹c w nowo-jorskiej palestrze za b³yskotliwego i sumiennegoprawnika. Mia³ tylko jedn¹ s³aboœæ, nadmiernielubi³ pieni¹dze i ¿ycie na wysokiej stopie.

W 1916 r. przyj¹³ sprawê rozwodow¹ StelliWheeler, któr¹ wygra³, uzyskuj¹c dla swojejklientki bardzo korzystny podzia³ maj¹tku. Spoty-kaj¹c siê ze Stell¹, odczeka³ przezornie kilkanaœciemiesiêcy od uprawomocnienia siê wyroku, po siêczym oœwiadczy³ siê i zosta³ przyjêty. Od pocz¹t-ku powodzi³o im siê doskonale, tote¿ nowo¿eñcyznaleŸli siê w posiadaniu wielkiego apartamentu

na Pi¹tej Alei, kupuj¹c tak¿e po trzech latach let-ni¹ willê nad jeziorem. Bezdzietna para wybra³ana weekendy i wakacje miejscowoœæ BelgradeLake, po³o¿on¹ w stanie Maine. By³ tu przystanekna ¿¹danie ekspresu z wagonami sypialnymi, kur-suj¹cego z Nowego Jorku do Montrealu.

Przed poznaniem Stelli, Crater mocno siê za-anga¿owa³ w politykê, zostaj¹c z czasem preze-sem wp³ywowego klubu partii demokratycznej,który nosi³ nazwê Tammany Hall. Rezygnuj¹c zadwokackiej praktyki, przywdzia³ sêdziowsk¹ to-gê. Wspinaj¹c siê po kolejnych szczeblach karieryw aparacie sprawiedliwoœci, uzyska³ w koñcuwymarzon¹ pozycjê. Na kilka miesiêcy przedswoim znikniêciem otrzyma³ nominacjê do stano-wego s¹du najwy¿szego. Za to lukratywne stano-wisko p³aci³o siê wtedy z r¹czki do r¹czki ³apów-kê w wysokoœci rocznej pensji, która w jego przy-padku, wynosi³a 20 tysiêcy dolarów. Jednorazo-wy haracz stanowi³ tajemnicê poliszynela w œro-dowisku prawników.

Nowy sêdzia niezbyt d³ugo pe³ni³ swoj¹ funk-cjê, ze wzglêdu na przerwê wakacyjn¹. W po³o-wie pobytu na letnisku, a wiêc rankiem 3 sierpnia1930 otrzyma³ on pilny telefon z Nowego Jorku.Oznajmi³ ¿onie, i¿ wyje¿d¿a w wa¿nej sprawies³u¿bowej na kilka dni, jak zwykle nie wtajemni-czaj¹c jej w szczegó³y w³asnych spraw. Ma³odociekliw¹ Stellê zupe³nie nie interesowa³o za-wodowe ¿ycie mê¿a, co odpowiada³o skrytemucharakterowi Josepha.

Wœcibska s¹siadka zauwa¿y³a, i¿ Crater wró-ci³ do swego apartamentu póŸnym wieczoremtego samego dnia. Nazajutrz widziano go ponoæw Atlantic City w towarzystwie dziewczyny lek-kich obyczajów, co pozosta³o niesprawdzon¹pog³osk¹. Dopiero 6 sierpnia rankiem pojawi³ siêw s¹dzie, gdzie d³ugo przegl¹da³ jakieœ akta, ro-bi¹c pilnie notatki, których nigdy nie znaleziono.Nastêpnie wezwa³ do swego gabinetu sekretarza,ka¿¹c mu zrealizowaæ kilka czeków, opiewaj¹-cych na 5160 dolarów. Zabra³ je po po³udniu dodomu w dwóch teczkach, zamkniêtych na klucz.Zadzwoni³ st¹d do kasy teatru Belasco. Zamawia-

j¹c jeden bilet w lo¿y na wieczorny spektakl pt.“Dancing Partner”, poda³ swoje nazwisko. Podrodze na obiad, odebra³ go w kasie. O godz.15.00 wszed³ do restauracji Billa Haasa, popular-nej wœród palestry. Zauwa¿ywszy go w wejœciu,zaprzyjaŸniony prawnik, któremu towarzyszy³aznana aktorka rewiowa, zaprosi³ Cratera do swo-jego stolika. Zakrapiana kolacja mocno siê przed-³u¿y³a. Rozstaj¹c siê z towarzystwem, sêdzia po-wiedzia³ im, ¿e zamierza zd¹¿yæ na drugi akt mu-sicalu. Znikn¹wszy we wnêtrzu taksówki, prze-pad³ jak kamieñ w wodê.

Bezskutecznie dzwoni¹c do domu, zaniepoko-jona Stella zaczê³a telefonowaæ do wspólnychprzyjació³. Wyœmiali oni jej obawy, zapewniaj¹c,i¿ Joseph zapewne siedzi w Albany, maczaj¹cpalce w polityce. Przyjmuj¹c to na wiarê, posz³awreszcie do komisariatu, zg³aszaj¹c zaginiêcie mê-¿a dopiero po dwóch tygodniach. Poszukiwaniarozpoczê³y siê na dobre dopiero 25 sierpnia, gdyCrater nie przyszed³ na pierwsze posiedzenie S¹duNajwy¿szego. Okaza³o siê wtedy, i¿ z domu znik-nê³y dwie teczki z banknotami, a wraz z nimi pie-ni¹dze ze sprzeda¿y akcji, w kwocie 16 tys. dola-rów. Zaginiony bez œladu zrealizowa³ je 5 sierpnia.W biurku znaleziono ksi¹¿eczkê czekow¹, papierywartoœciowe, trzy polisy ubezpieczeniowe i listêzawieraj¹c¹ spis wszystkich finansowych akty-wów. Koñczy³o j¹ dwuznaczne zdanie: - I am veryweary, Joe. Mog³o ono oznaczaæ zarówno œmier-telne znu¿enie, jak i obawê o swoje ¿ycie.

Choæ wezwano stu œwiadków, to pilnie poszu-kiwany taksówkarz nigdy siê nie zg³osi³. Wydaneorzeczenie nie doprowadzi³o do definitywnegorozstrzygniêcia tej sprawy, zawieraj¹c trzy mo¿li-we przypadki. Joseph F. móg³ paœæ ofiar¹ nie wy-krytej zbrodni, dobrowolnie znikn¹æ, zacieraj¹c posobie œlady lub te¿ pope³niæ samobójstwo. Uznanogo za zmar³ego po dziewiêciu latach i dopiero wte-dy Stella uzyska³a bardzo hojne odszkodowanie.

Nag³a utrata pamiêci nie wchodzi³a w grê, gdy¿pilnie poszukiwany Crater zosta³by znaleziony.Sensacyjna sprawa d³ugo zajmowa³a szpalty ga-zet, tote¿ wygl¹d zaginionegon by³ powszechnieznany. 41-letni mê¿czyzna mia³ charakterystycznerysy twarzy, g³adko zaczesane w³osy i przedzia³ekpo œrodku. Mierzy³ przesz³o szeœæ stóp i wa¿y³ 180funtów. Odznacza³ siê przesadn¹ schludnoœci¹ istawia³ drobne kroki, co zwraca³o uwagê. Wyso-kie nagrody nie da³y ¿adnego skutku.

Opinia o kryszta³owej uczciwoœci sêdziego

przetrwa³a do wybuchu drugiej wojny œwiatowej,gdy wkrótce potem wysz³o na jaw kilka powa¿-nych matactw z jego udzia³em, dokonanychprzy wykorzystaniu powi¹zañ Tammany Hall zdemokratyczn¹ w³adz¹. Oto przyk³ad. Z masyupad³oœciowej zakupi³ on piêkny hotel Libby za79 tys. dolarów. Nie minê³o pó³ roku, gdy oka-za³o siê, i¿ miasto pilnie potrzebuje tej dzia³ki dozabudowy. Dostaj¹c bardzo wysokie odszkodo-wanie za zburzenie hotelu, Crater zarobi³ na tymna czysto oko³o 2,86 miliona, dziel¹c siê zapew-ne ze wspólnikami.

Tajemnicza sprawa uzyska³a swoje wyjaœnie-nie dopiero w sierpniu 2005 roku. Dalsza rodzi-na, która odziedziczy³a maj¹tek 91-letniej wdo-wy po nowojorskim policjancie, zgodzi³a siê napublikacjê jej notatek z tej sprawy. Okaza³o siê,i¿ morderstwo mia³o polityczny charakter, a ktoje zleci³ nie ujawniono. W spisku, w którym nietylko chodzi³o o wy³udzenie pieniêdzy, ale prze-de wszystkim o zlikwidowanie potencjalnegoœwiadka, który móg³ siê za³amaæ, bra³ udzia³udzia³ jej m¹¿ Robert Good i jego kolega zNYPD. Krewniak tego ostatniego pe³ni³ rolêtaksówkarza.

Cratera pochowano g³êboko w ziemi w pobli-¿u promenady na Coney Island. Przenios³o siê tupóŸniej NYC Aquarium.

Halina Jensen

15KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

Nowojorskie sylwetkiJak kamieñ w wodê

Joseph F. Crater

SprostowanieDo mojego artyku³u pt. “Upadek amerykañ-skiego szkolnictwa”, zamieszczonego wnumerze z 19 lutego “Kuriera Plus”, wkrad-³y siê dwa powa¿ne b³êdy, wymagaj¹ce ko-rekty.Oto wstêp do pierwszego fragmentu: - “Zpunktu widzenia przeciêtnego obywatela,nauka w szko³ach publicznych jest znaczniedro¿sza na g³owê ni¿ w szkolnictwie pry-watnym czy czarterowym. I dalej cytuj¹c: -“I nie dziwota, jeœli sprawdzimy ostatnie da-ne statystyczne z Labor Department. Otó¿,œrednia roczna p³aca wynosi w sektorze pry-watnym oko³o 46 tys. dol., dochodz¹c do 70.tysiêcy w pañstwowym”. Wprowadzaj¹c dotrzeciego zdania uzupe³nienie w postaci“œrednia roczna p³aca nauczyciela”, redakcja

dwukrotnie acz mimowolnie, zmieni³a ame-rykañsk¹ rzeczywistoœæ. Po pierwsze, De-partament Pracy podaje do publicznej wia-domoœci tylko i wy³¹cznie dwie p³acoweœrednie, a wiêc dla zatrudnionych w sektorzeprywatnym i drug¹ dla zatrudnionych w sek-torze publicznym. Gwoli jasnoœci, pozwa-lam tu sobie na inne wtr¹cenie. Otó¿, comie-siêczne dane o liczbie bezrobotnych w ca-³ym kraju, odnosi siê tylko do wolnego ryn-ku. Powód jest prosty. Bezrobocie w sektor-ze publicznym wynosi zero.Po drugie, z redakcyjnej poprawki wynikakolejna fikcja, która mimowiednie zacie-mnia dzia³anie specyficznego monopolu wpublicznym szkolnictwie. Prowadz¹c tzw.collective bargain z Departamentem Edu-kacji w danym mieœcie, czy stanie, któreokreœli³am niezbyt precyzyjnym terminempodpisywanie kontraktów dla danej katego-

rii, “United Federation of Teachers”(UFT)w Nowym Jorku nie tyle negocjuje, co na-r-zuca wysokoœæ rocznej pensji, etatow¹ gwa-rancjê czyli tenure i inne dodatkowe korzyœ-ci jak chocia¿by dobre ubezpieczenie zdro-wotne.Nie sposób tu dotrzeæ do œredniej rocznejp³acy, gdy¿ kszta³tuje siê na ró¿nym pozio-mie w ró¿nych stanych, a zale¿y to li tylkood si³y przebicia danego zwi¹zku. Jedno jestpewne, w amerykañskim szkolnictwie pu-blicznym przekracza ona znacznie 70 tys.dolarów.Poniewa¿ dane s¹ tu praktycznie nie do zdo-bycia, korzystam jedynie z przyk³adów,wziêtych z tzw. rubber room. Zobowi¹zuj¹cdo przyjœcia do szko³y jest on równoznacznyz zawieszeniem w czynnoœciach. Oto naj-bardziej drastyczne przyk³ady. Pe³ne wyna-grodzenie w wysokoœci 61 tys. otrzymuje

pocz¹tkuj¹ca nauczycielka, do niedawnauprawiaj¹ca zawodowo prostytucjê. Nau-czyciel ze szko³y œredniej, który uwiód³ nie-letni¹ uczenicê, pobiera 91 tys. dol. rocznie,kosztuj¹c obecnie podatników prawie 600tys. dol. Jeœli ewidentne przestêpstwa, niekwalifikuj¹ delikwenta do wyrzucenia wtrybie natychmiastowym, to co trzeba zro-biæ, aby zostaæ zwolnionym ze szko³y? Jesz-cze inny delikwent zarobi³ 700 tysiêcy wrubber room, zanim go wreszcie usuniêto.Przyznajê siê za to b³êdu w nastêpuj¹cymustêpie. “Bill Meyers, twórca terrorystycz-nej komórki Weather Underground, do dziœwyk³ada na Chicago College. Organizowa³on zamachy bombowe w 1968 r”. Jegonazwisko brzmi Ayers. Za powy¿sze po-my³ki przepraszam naszych Czytelników.

Halina Jensen

6.00 –10.00 - „Nowojorski poranek” –program poranny Ewy Jaczyñski i Wojcie-cha Maœlanki (od pon. do pi¹tku);W programie m.in.: wiadomoœci, komenta-rze, przegl¹d prasy,pogoda, informacje dlakierowców, horoskop, wywiady, porady iog³oszenia oraz rozmowy ze s³uchaczami.

6.00 - Wiadomoœci;6:20; 7.10; 8.55, 9.30 - Informacje dla kierowców;6:30 Wiadomoœci;6:40 - Przegl¹d polskiej prasy;7.00 - Wiadomoœci RAI;7.20 – 7.50Poniedzia³ek – ‘G³os z AmerykañskiejCzêstochowy’ Wtorek – ‘Ranki z Jankiem’‘Porady Kancelarii Polskiej’Œroda – ‘Porady El¿biety Fruchtman’ (codwa tygodnie);Czwartek – Komentarz bie¿¹cychwydarzeñ (ró¿ni rozmówcy);Pi¹tek – “Ameryka z bliska i daleka’ (prof. Zbigniew Lewicki)7:50 - Gie³da pracy i og³oszenia drobne;8.00 – 9.30 - Radiowa AgencjaInformacyjna (pe³ne wydanie);8.30 - 8.45 - ‘Nowojorski Kwadrans’ podredakcj¹ El¿biety Gruszfeld 9.30 – 9.45 Œroda – ‘Poradnik Sukces Czwartek – ‘Kuchnia od kuchni’Pi¹tek – ‘Polonijny sport’ pod redakcj¹Wojciecha Ziêbowicza;9.45 – 10.00Œroda – ‘Oblicza Emigracji’ pod redakcj¹El¿biety GruszfeldCzwartek – ‘G³os z AmerykañskiejCzêstochowy’10.00 - Wiadomoœci RAI;10.20 - ‘Graj¹ca Szafa Polskiego Radia’(œroda) - program muzyczny Ewy Jaczyñski —————————————————10.00 – 13.00 „Jola Naklicka Show”(poniedzia³ek, wtorek, czwartek)10.20 – 10.50Poniedzia³ek – ‘Program popularno-naukowy’Wtorek – ‘Spotkanie z Epidemiologiem’Czwartek – ‘Porady psychologiczneWandy Wegener’; 11.00 – Wiadomosci RAI;

11.20 – 11.50:Poniedzia³ek – ‘Z medycyn¹ na Ty’Wtorek – Komentarz polityczny JerzegoBekkera;Czwartek – ‘Podró¿e w czasie’12.00 – Wiadomoœci RAI;12.20 – Poniedzia³ek – ‘Prawa cz³owieka’Wtorek – ‘Rozmowy parapsychologiczne’Czwartek – ‘Z kosmosem na Ty’12.50 - Gie³da pracy i og³oszenia drobne;

10.00 –13.00 - „Muzyczna Œmietanka” –program muzyczno-informacyjnyWojciecha Maœlanki (pi¹tek);W programie m.in.: wiadomoœci i plotki zeœwiata muzyki, wywiady z artystami, prze-gl¹d list przebojów, wspomnienie wa¿nychdat i rocznic, konkursy i rozmowy ze s³u-chaczami oraz nowoœci singlowe i p³ytowe.

10.20 – 10.40 - ‘DŸwiêkowa kartka zkalendarza’ 10.40 - 10. 50 – ‘Muzyczna podró¿ dooko³aEuropy’ 10.50 - 11.00 - ‘Dobre wiadomoœci z Polameru’11.00 - Wiadomoœci RAI;11.20 - 12.00 - ‘Aleja Gwiazd’(wywiady z artystami)12.00 - Wiadomoœci RAI;12.20 - 12.50 - Komentarz politycznyred. Jerzego Bekkera;12.50 - Gie³da pracy i og³oszenia drobne;13.00 - 14.00 - Radiowa AudycjaInformacyjna (pe³ne wydanie);

—————————————————

11.00 –13.00 - „Alternatywny ŒrodekTygodnia” – program muzyczno-informacyjny Marcina ‘Bublla’Filipowskiego (œroda);11.00 - Wiadomoœci RAI;11.20 - 12.00 - ‘Radiokancelaria’12.00 - Wiadomoœci RAI;12.20 - 12.50 - ‘Przy muzyce o boksie’ 12.50 - 13.00 - Gie³da pracy i og³oszenias³uchaczy;13.00 - 14.00 - Radiowa AudycjaInformacyjna;

—————————————————14.00 –18.00 - „Nie tylko dla or³ów” –program popo³udniowy Ewy Strza³kowskiej

(od poniedzia³ku do czwartku)„Luz Blues, audycja nieprzewidywalna”(pi¹tek);W programie m.in.: wiadomoœci,komentarze, przegl¹d prasy, wywiady,porady i og³oszenia oraz rozmowy zes³uchaczami.

14.20 – 14.50:Poniedzia³ek – ‘G³os z AmerykañskiejCzêstochowy’ Wtorek – ‘Kuchnia od kuchni’ (Grzegorz Rusak) Œroda – ‘Polonijna mama’ Czwartek – ‘Poradnik Sukces’Pi¹tek – ‘Weekend’15.00 - Wiadomoœci RAI;15.20 – 15.50: Poniedzia³ek - Czwartek – ‘Niepolitycznarozmowa o polityce’ Pi¹tek – ‘Konkurs nieprzewidywalny’15.50 - Gie³da pracy i og³oszenia s³uchaczy;16.00 - Wiadomoœci RAI;16.20 – 16.50: Poniedzia³ek – ‘Góralskie rozmowy’Wtorek – ‘Nauka nie tylko dla or³ów’Œroda – ‘P³yta, której trzeba pos³uchaæ’/‘Konkurs sportowy’Czwartek – ‘Niekontrolowane rozmowykobiece’Pi¹tek - ‘Z ¿ycia Rockland County’16.50 - ‘Dobre wiadomoœci z Polameru’(wtorek)17.00 - Wiadomoœci RAI;17.20 – 18.00Poniedzia³ek – ‘Magazyn muzyczny’;Wtorek – ‘Komentarz polityczny red.Jerzego Bekkera (powtórka);Œroda – ‘Wszystko o samochodach’(Zbyszek Bro¿yna)Czwartek – ‘New York, New York’(Czes³aw Karkowski)Pi¹tek - ‘Komentarz polityczny red.Jerzego Bekkera (powtórka);18.00 – 19.00 - Radiowa AudycjaInformacyjna (pe³ne wydanie);19.00 – 6.00 - ‘Sam na sam z SAMBroadcasterem’

‘Sobotnie spotkania z Iz¹ Laskowsk¹’(Sobota)W programie m.in.: wiadomoœci,komentarze, opinie, wywiady, porady i

og³oszenia, kabaret, omówienie wa¿nychwydarzeñ, zapowiedzi imprez orazrozmowy ze s³uchaczami.8:00 - Wiadomoœci RAI;8.20 - Komentarz polityczny red. JerzegoBekkera (powtórka) ;9:00 - Wiadomoœci RAI;9:20 – “Tablica”10:00 - Wiadomoœci RAI;10:20 - ‘¯ycie jest form¹ istnienia bia³ka’11:00 - Wiadomoœci RAI;11:20 - “Pl. Karskiego na Manhattanie” (co dwa tygodnie)11:30 - ‘Kieszeñ finansowa’12:00 - Wiadomoœci RAI;12:20 – ‘Kulturalnik’ pod redakcja Moniki Galik;13:00 - Wiadomoœci RAI;13:20 – ‘Rozmowy niekontrolowane’14:00 - Wiadomoœci RAI;14:20 - ‘Rozmowy niekontrolowane’15:20 - ‘Studio 202 ze studia 20216:00 - Wiadomoœci RAI;16:20 - ‘Ameryka bez ró¿owych okularów’(Marek Rzepkowski Show)

—————————————————

‘Niedzielny relaks’ (niedziela)09.00 - Wiadomoœci09.20 - Strefa Wiary10.00 – Msza œw. (transmisja zAmerykañskiej Czêstochowy)11.00 - Wiadomoœci11.20 - ‘Polonijna mama’ (powtórka);12.00 - Wiadomoœci12.20 - ‘Graj¹ca szafa’ (powtórka);13.00 - Wiadomoœci13.20 - ‘Radiokancelaria’ (powtórka);14.00 - 14.30 - Radio-ród³o14.40 - 55.00 – ‘Kalejdoskop wydarzeñWschodniego Wybrze¿a’ 15.00 - Wiadomoœci15.20 - 16.00 - ‘KPN czyli... KabaretowePopo³udnie Niedzielne’ 16.00 - Wiadomoœci16.20 - 17.00 Aleja Gwiazd (powtórka);17.00 - Wiadomoœci 17.20 - 18.00 – ‘Ameryka z bliska i daleka’(prof. Zbigniew Lewicki) (powtórka);18.00 - Msza œw. (powtórka);19.00 – Wiadomoœci;19.20 – ‘New York, New York’ (powtórka);20.00 – 6.00 - ‘Sam na sam z SAM

16 KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

Ramówka Polskiego Radia Nowy Jork WRKL 910 AM

Polscy studenci nie tylko studiuj¹ nanajlepszych amerykañskich uczelniach, aletak¿e bior¹ aktywny udzia³ w wieludodatkowach programach organizowanychprzez te uczelnie, odnosz¹c tam wielkiesukcesy. Sukcesy o których czêsto nic niewiemy. Bêdziemy w Kurierze promowaætakich m³odych ludzi, aby zachêciæ innych topod¹¿ania ich œladem. Rozpoczynamy wiêccykl artyku³ów o polskich studentach, którzyju¿ odnieœli lub odnosz¹ sukcesy. Chcemypokazaæ Polakom, ¿e trzeba wysoko siêgaæ,ale tak¿e ciê¿ko pracowaæ aby dojœæ doupragnionego celu.

Pierwszym polskim studentem, którego sukcesy pragnêopisaæ jest mój by³y uczeñ, Mariusz Gorz. Na pewnowielu z nas pamiêta go jako œwietnie zapowiadaj¹cego siêpianistê.

Muzyczna kariera Naukê gry na fortepianie Mariusz rozpocz¹³ w wieku

siedmiu lat i od pierwszej lekcji okaza³ siê utalentowanymi pracowitym uczniem. W wieku 11 lat dosta³ siê do

Maness School of Music i tam kontynuuje muzyczn¹edukacjê. W tym czasie bardzo czêsto wystêpuje dlaPolonii. B¹d¹c trzynastoletnim ch³opcem nagrywamuzykê do filmu Life is a Dream in Cinema- Pola Negrii.Jest te¿ jednym z najlepszych uczniów szko³y St. Kostki.Po przeniesieniu siê rodziny do Westchester, kontynuujenaukê w szkole katolickiej aby odnieœæ kolejny sukceszdaj¹c z powodzeniem do jednej z najbardziej presti¿o-wych szkó³ w Nowym Jorku - Reagis. Ucz¹c siê w dwóchszko³ach (regularnej i muzycznej), dalej wspiera wielepolonijnych imprez swoim talentem muzycznym.

Coraz szersze zainteresowaniaMariusz kocha muzykê, uwielbia graæ, ale jego pasj¹

jest pomoc innym. Zawsze chêtnie pomaga m³odszymkolegom, nauczycielom w szkole. Jest wra¿liwy nanieszczêœcie innego cz³owieka. Z tego wszystkiegonarodzi³a siê chêæ studiowania medycyny. Marzenia terealizuje dostaj¹c siê na presti¿ow¹ uczelnie John Hop-kins University, gdzie studiuje równoczeœnie medycynê imuzykê. W trakcie studiów wytycza sobie kolejny cel -pomoc ubogim. W³¹cza siê do programu Medical Brid-ges, który daje mu szansê wyjazdu do najbiednieszychczêœci Ameryki Po³udniowej i pomocy w leczeniu iedukacji ludnoœci tam mieszkajacej. W zwi¹zku z tym, ¿edoskonale zna jêzyk hiszpañski, pomaga tak¿e przyt³umaczeniu.

Grupy z Medical Bridges wyje¿dzaj¹ w takie miejsca,gdzie panuje ogromna bieda i nie ma ¿adnej opieki

lekarskiej. Lekarze i studenci za w³asne pieni¹dzeorganizuj¹ takie wyjazdy. Czasami szukaj¹ sponsorów napokrycie kosztów lekarstw i œrodków opatrunkowych.

Po powrocie z Hondurasu, Mariusz ju¿ planujedalsze wyjazdy. Podkreœla, ¿e otwieraj¹ mu one oczy naludzk¹ biedê i na koniecznoœæ pomocy tym, którzy jej niemaj¹. Trzy lub cztery miesi¹ce pobytu grup z MedicalBridges w zaniedbanych cywilizacyjnie czêœciach œwiatapozwala na przebadanie i udzielenie pomocy lekarskiejsetkom ludzi. Na tym jednak pomoc siê nie koñczy, bomiejcowa ludnoœæ przechodzi tak¿e szkolenie jak dbaæ ohigienê i zdrowie.

Cieszyæ siê trzeba, ¿e polska m³odzie¿ nie tylko goni zapieniêdzmi, nie tylko bawi siê w dyskotekach, ale tak¿ema szlachetne zainteresowania jak Mariusz Gorz.

Bo¿ena Konkiel

Mariusz podczas programu Medical Bridges.

Potrzeba pomagania

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 17

Emilia’s Agency574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222

Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax 718-609-0555 E-mail: sroczynska@mail.com

3 PODATKI INDYWIDUALNE - INCOME TAX 3 NUMER PODATNIKA - ITIN3 BILETY LOTNICZE I WYCIECZKI 3 KOREKTA DANYCH W SOCIAL SECURITY 3 EMERYTURY SOCIAL SECURITY 3 PE£NOMOCNICTWA I KLAUZULA APOSTILLE 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW 3 WYSY£A PIENIÊDZY 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 WYSY£KA PACZEK 3AMERYKAÑSKIE ID I MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3ZAPROSZENIA DO USA 3NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji!)

Zapr

asza

my

7 dn

i w ty

godn

iu

289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.)BROOKLYN, N.Y. 11211;

Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042

CAFFE - PASTICCERIA

ESPRESSO - SPUMONI

GELATI - CAKES

W³oska ciastkarnia czynna codzienniedo 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

Fortunato Brothers

„ALVEO” - ELIKSIR ¯YCIAEkstrakt 26 zió³ Zapobiega chorobom i utrzymuje organizm w zdrowiuO Oczyszcza z toksynO Wzmacnia uk³ad kostny i nerwowy O Dodaje energii, odm³adza i uodporniaO Od¿ywia serce, mózg i usuwa cholesterol O Irydologia - diagnoza zdrowia, ocena uk³adunerwowego, odpornoœciowego, toksycznoœci,dieta, wskazówki trybu ¿ycia

HERBARIUS – 620 Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 - Greenpoint, Tel. 718-389-6643

D A R M O W E K O N S U L T A C J E Z D R O W I A I S U K C E S U

KUPONSezonowa

zni¿ka

Jan Wróblewski - cz³owiek magnesMistrz: bioenergoterapeuta-radiesteta-magnetyzer* Uzdrawia holistycznie (ca³oœciowo) - od uk³adu nerwowego

(stresy) po stopy * Usuwanie stanów zapalnych, blokad energetycznych* Oczyszczanie w¹troby, trzustka, tarczyca, miêœniaki, prostata,

hemoroidy, guzki * Usuwanie stanów zapalnych krêgos³upa * Uzdrawianie ze zdjêcia (ocena zdrowia) * Radiescezyjna ocena mieszkañ

Na wizytê mo¿na umówiæ siê w ka¿dym dniu tygodnia. Proszê dzwoniæ: 347-644-3960; E-mail: jwszaman@gmail.com

Adres: 210 Freeman Street, Apt. 1L, Brooklyn - Greenpoint

P I J A W K IMEDYCZNE

HIRUDOTERAPIA

Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212

Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób.Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca.Pijawki u¿ywane jednorazowo.Gabinet na Greenpoincie.

INFORMACJA! NIE PRZEGAP OKAZJI NOWOή

Praca przez internet. Nowy plan liniowy (nie piramida).Przystêpny i ³atwy. Dochód co miesi¹c powiêkszaj¹cy siê.Emerytura po 24 miesi¹cach. Zapewnia bezpieczeñstwo finansowe na ca³e ¿ycie. Plan rodzinny.Pomagamy i prowadzimy a¿ do momentu otrzymania profitów.Pomagamy tym, którzy nie maj¹ mo¿liwoœci zapisywania siê i nie maj¹ dostêpu do internetu.

U nas nie bêdziesz sam. Mamy bogate doœwiadczenie. Informujemy. Zapisujemy.Mo¿na zapisaæ siê w internecie: mromar.124online.com i pod tel. nr 718-388-0253, 646-427-5552S³uchaj pogadanek w Polskim Radiu na fali 910 AM i w internecie: polskieradio.componiedzia³ek - godz. 14:35; czwartek - godz. 8:50

Polamer Millennium133 Greenpoint Ave.Brooklyn, NY 11222tel. (718)389-5858

Polamer Maspeth64-02 Flushing Ave.Maspeth, NY 11378tel. 718 326-2260

Wysy³amy, sprzedajemy, pomagamy* paczki lotnicze i morskie

* najtañsze bilety lotnicze

* przesy³ka pieniêdzy/ US Money Express* mienie przesiedleñcze, samochody, kontenery

* paczki okolicznoœciowe na ka¿d¹ okazjê

* najpiêkniejsze kwiaty, wi¹zanki i wieñce

* podró¿e egzotyczne i wycieczki po USA* t³umaczenia, zaproszenia, apostille

* notariusz, asysta w urzêdach

* wynajem samochodów

Sposób na kryzysJest kryzys, Pogarszaj¹ siê warunki ¿yciowe. Brak miejsc pracy. Zwolnienia. Niskie

zarobki. Wszystko dro¿eje. Jak temu zaradziæ? W dobie kryzysu powsta³a nowa firmainternetowa. Zarejestrowana zosta³a od sierpnia 2010 r. w Stanach Zjednoczonych.Za³o¿ycielami firmy s¹ amerykañscy milionerzy. Ich ide¹ by³o zorganizowanie czegoœ, copozwoli bez wiêkszych nak³adów finansowych, czasu i pracy zabezpieczyæ swój byt¿yciowy. Zarabiaæ pieni¹dze.

Opracowano zupe³nie nowy i nieznany na œwiecie plan zarabiania i gromadzeniadochodów finansowych. To atrakcyjny, prosty i ³atwy sposób powiêkszania zasobówpieniê¿nych ma³ym nak³adem czasu i pracy. Jest to plan LINIOWY PROGRESYWNY,nastawiony na zarabianie w sposób systematyczny, stopniowo, dochodz¹c do corazwiêkszych pieniêdzy. Nie ma ¿adnych op³at, wk³adów ani wiêkszych wymagañ. Braæudzia³ mog¹ wszyscy. Szczególnie polecany jest dla osób, którzy z ró¿nych powodów niemog¹ pracowaæ, dla matek wychowuj¹cych ma³e dzieci, dla chorych wymagaj¹cychkosztownego leczenia, dla studentów na op³acenie studiów i utrzymanie emerytów.Równie¿ dla tych, co maj¹ do sp³acenia kredyty finansowe za dom czy samochód. Nie ma¿adnego ryzyka. S¹ tylko pieni¹dze.

Wydaje siê to abstrakcyjne i nieprawdziwe, a jednak jest to realne. Wiele osóbprzekona³o siê o tym otrzymuj¹c czeki. Kto chce naprawdê zarabiaæ pieni¹dze, niech niezwraca uwagi na ró¿ne opowieœci i spróbuje zapisaæ siê do programu, to nic nie kosztuje.Program daje szansê na poprawê bytu.

ZASADA DZIA£ANIA PLANUPlan liniowy i progresywny opracowany zosta³ na 24 miesi¹ce. W ka¿dym miesi¹cu

dostajemy prowizjê, pocz¹tkowo ma³¹, ale co miesi¹c rosn¹c¹, podwajaj¹c¹ siê. Po 24miesi¹cach s¹ to ju¿ du¿e sumy. Dostajemy jakby EMERYTURÊ wiêksz¹ lub mniejsz¹, wzale¿noœci od naszej pracy przez dwa lata. Emerytura z ka¿dym miesi¹cem jestpowiêkszana.

WARUNKI, JAKIE TRZEBA SPE£NIÆNale¿y zapisaæ siê przez internet do tego planu przez sponsora. Co miesi¹c trzeba

wykupiæ produkt zdrowotny. Jest to zestaw od¿ywczy uzupe³niaj¹cy nasz¹ dietê. Zawieraon sk³adniki owoców i warzyw, produkowane najnowsz¹ metod¹ fryz & dry. Wszystkieod¿ywki mamy w jednym opakowaniu, nie maj¹ce ¿adnych dodatkowych mieszanek.Koszt opakowania $60. Kupujemy tylko jedno opakowanie co miesi¹c. NIC niesprzedajemy.

Co miesi¹c nale¿y te¿ zapisaæ jedn¹ osobê do planu, ale niekoniecznie. Wystarczy, ¿eprzez 24 miesi¹ce zapiszemy tylko trzy osoby. Wysokie profity i emerytura zapewniona.Takiego planu nie by³o i d³ugo nie bêdzie. Niech nikt nie mówi, ¿e to zna. To zupe³nanowoœæ.

Informacje: mromar.124online.com, tel. 718-388-0253 - Jerzy Artyku³ sponsorowany

„Jak¿e ja œwietnie rozumiemtego faceta. Jakby mi kazanochodziæ na kurs równoœci, gdziewbijano by mi w g³owêoczywiste k³amstwa orównouprawnieniu – towychodzi³bym z zimn¹ ¿¹dz¹mordu na sprawczyni tegonieszczêœcia (...) Hiszpaniemaj¹ temperament. A Polacyumieraj¹ na zawa³!” Tymi s³owy szczerej mêskiej

solidarnoœci i g³êbokiego zrozumienia JanuszKorwin-Mikke, z zawodu kandydat na prezydenta a zupodobania bloger, skomentowa³ wyczyn mordercy,który na pocz¹tku tygodnia zada³ kilka œmiertelnychciosów siekier¹ swojej by³ej partnerce (dla pewnoœcipodcinaj¹c jej na koniec gard³o). By³o to zabójstwo zzemsty, poniewa¿ facet z siekier¹ pó³tora rokuwczeœniej trafi³ do wiêzienia za maltretowaniebliskich. S¹d z³agodzi³ mu wyrok, poniewa¿ wtrakcie odbywania kary mê¿czyzna wzi¹³ udzia³ wdobrowolnym kursie na temat równoœci p³ci.Dy¿urny polski konserwatysta w pe³ni solidaryzuje

siê wiêc z hiszpañskim morderc¹. Po pierwszebowiem facet siedzia³ „za niewinnoœæ” (t³uczeniekobiety i znêcanie siê nad rodzin¹ to przecie¿ jegoœwiête prawo naturalne, prawda?). A po drugie niedoœæ, ¿e nies³usznie skazany, to musia³ jeszczewys³uchiwaæ tych wszystkich feministycznychbredni, od czego – jak wiadomo wszystkim konser-watystom – rêka sama za siekierê chwyta. Prawdziwy mê¿czyzna w tych okolicznoœciach niemia³ innego wyjœcia, jak zak³uæ babsztyla. To chybalepiej, ni¿by mia³ – z frustracji, ze nie pomœci³zniewagi – umrzeæ na zawa³?A tak w ogóle, to jakby wraz z wyborem nastanowisko prezydenta myœliwego-sarmatyprzybywa³o ostatnio nad Wis³¹ „prawdziwychmê¿czyzn”.Bo skoro nawet Krzysztof Ibisz postanowi³ nareszciedorosn¹æ...Obietnica zosta³a z³o¿ona „na powa¿nie”, boprezenter przyrzek³ wydoroœleæ publicznie, zapoœrednictwem „Faktu”. I rzeczywiœcie – nie min¹³tydzieñ, a ju¿ pojawi³y siê u prezentera Ibiszapierwsze oznaki dojrza³oœci, która – d³ugo trzymanana krótkiej smyczy – teraz dramatycznie przyspie-szy³a, w tydzieñ pokrywaj¹c skronie i eleganckoprzystrzy¿ony w¹s Ulubieñca Teœciowych nobliw¹siwizn¹. A propos w¹sa, to coœ z tym sarmatyzmemchyba rzeczywiœcie jest na rzeczy...Nie zarost jednak czyni faceta. Wa¿niejsze s¹ – jakwiadomo – wino i kobiety.

A propos kobiet, to na macho wszystkich nadwiœlañ-skich machos w³aœnie wyrós³ fotoreporter, radiowieci ma¿ swojej ¿ony, wokalistki Anny Marii Jopek –

Marcin Kydryñski. Awszystko za spraw¹ksi¹¿ki wydanej dawno,dawno temu, która jednakw chwili debiutu napocz¹tku lat 90. przesz³abez echa. Ale za to terazco bardziej smakowiteprzygody pana Marcina naCzarnym L¹dzie sta³y siêsensacj¹ tygodnia zaspraw¹ jednej ambitnejpanny magistrantki. Autor wydanej w roku1995 „Chwili przedzmierzchem” piszebowiem œmia³o o swoichupodobaniach do ma³ychArabek, które s¹ jak„œliczne ma³e zwierz¹tka”.I dalej, tym razem oMurzynkach (sorry, chybaAfrykanko-Afrykankach?)– „Zawsze uwa¿a³em, ¿ew pragnieniu bia³ychmê¿czyzn, by posi¹œæ

czarne kobiety, jest pewna prawid³owoœæ (...) Widzêtê si³ê jako atawizm. Jako sublimacjê ¿¹dzyspó³kowania ze zwierzêtami. Czarne dziewczyny wAfryce s¹ prawie zawsze dzikie”. O co – wed³ug pana Marcina – prosz¹ zaœ bia³ych

mê¿czyzn czarne dziewczyny na Czarnym L¹dzie?Otó¿ „te dziewczyny prosz¹, by je pokryæ”.A potem „wypuœciæ do lasu”.St¹d wniosek, ¿e zamiast lataæ z siekier¹ albodostawaæ zawa³u (od frustracji, ¿e nie mo¿nabezkarnie z siekier¹ polataæ), lepiej od razu pojechaædo Afryki...Natomiast co do wina...Có¿, prawdziwy macho nie tylko flirtuje i podkrêcaw¹sa. Musi siê jeszcze napiæ, przynajmniej od czasudo czasu. W ten sposób do elitarnego klubuprawdziwych mê¿czyzn do³¹czy³ w minionymtygodniu znany dziennikarz, Kamil Durczok. Jegozachowanie w ostatniej emisji programu „Fakty pofaktach” (emitowanym na ¿ywo przez stacjê TVN) wsposób doœæ oczywisty wskazywa³o, ¿e pan Kamilpostanowi³ oto zostaæ prawdziwym facetem. Ju¿wiadomo, ¿e dziennikarz jak trzeba, to i grubszyms³owem rzuciæ potrafi. No ale test na mêskoœæ to nietylko lingwistyka, ale te¿ spo¿ycie. Trzeba trafu, ¿epodczas tego akurat programu dziennikarz rozmawia³z fachowcem od napojów wysokoprocentowych,by³ym w³aœcicielem firmy produkuj¹cej alkohole izarazem kontrowersyjnym politykiem – JanuszemPalikotem.Po fakcie Palikot nie chcia³ jednak oceniaætrzeŸwoœci prowadz¹cego, poniewa¿ rozmowa mia³acharakter telekonferencji miêdzy Warszaw¹ i Gdañ-skiem. Powiedzia³ tylko – „Ja, generalnie, lubiêrozmowy po kielichu”.Coœ z tymi procentami musi byæ jednak na rzeczy, bo

podobno Karol Durczok od tamtego czasu chodzi poredakcji jak struty. Czy¿by kac moralniak?Nie bez racji wiêc, w wywiadzie z PiotremNajsztubem dla tygodnika „Wprost”, KazimieraSzczuka twierdzi, ¿e w Polsce ci¹gle ¿ywa jesttradycja sarmacko-narodowego patriarchatu, któremupatronuje Onufry Zag³oba. Wprawdzie inni, na przyk³ad Hiszpanie czyIrlandczycy, te¿ pij¹, bij¹, lulki pal¹ i podkrêcaj¹w¹sa, ale tylko nad Wis³¹ drugorzêdne cechymachizmu demonstruj¹ siê tak naturalne i zarazemspontanicznie.Ju¿ nawet ma³e dzieci o tym wiedz¹. Niedawno prasêkolorow¹ obieg³a sensacyjna wiadomoœæ, ¿e potomekirlandzkiego aktora – bon vivanta, Colina Farrella ipolskiej aktorki, Alicji Bachledy-Curuœ, HenryTadeusz, œwietnie rozumie wprawdzie po angielsku,ale swoje pierwsze s³owa wypowiedzia³ po polsku.Co tam Henry. Roœnie nam prawdziwy, narodowy,sarmacki Pan Tadeusz. I pomyœleæ tylko, ¿e w tej samej Polsce w³aœniewesz³a w ¿ycie ustawa o 35-procentowym paryteciekobiet na listach wyborczych...

18 KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011

Janusz Korwin-Mikke

Krzysztof Ibisz

Marcin Kydryñski

Colin Farrell

Bañki mydlane

MARIAN POLAK-CHLABICZ

Prawdziwi faceci

KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011 19

P O L E C A M YAdwokaci:Connors and Sullivan Attorneys atLaw PLLC, Joanna Gwozdz -adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233

Agencje:Ania Travel Agency, 57-53 61stStreet, Maspeth, tel. 718-416-0645Anna-Pol Travel, 821 A ManhattanAve., Greenpoint, tel. 718-349-2423Emilia’s Agency, 574 ManhattanAve, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37,Greenpoint, tel.718-389-3304Polamer Millenium, 133 GreenpointAve. Greenpoint, tel. 718-389-5858; Polamer Maspeth, 64-02 FlushingAve., Maspeth, tel. 718-326-2260

Akupunktura, Medycyna NaturalnaAcupuncture and Chinese HerbalCenter, 144-48 Roosevelt Ave.#MD-A, Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, 718-266-1018Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212

Apteki - Firmy MedyczneApteka Pharmacy, 937 i 831Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4544 & 347-227-8188e-mail: aptekapharmacy@gmail.com

Biuro ImigracyjneEuropean Advocacy Council, LLC -Pawe³ Janaszek, 7 Dey Street, Suite700, Manhattan, tel. 212-385-6050

Domy pogrzebowe:Arthur’s Funeral Home, Greenpoint207 Nassau Ave. róg RusselTel. 718. 389.8500Morton Funeral Home, RidgewoodChaples, 663 Grandview Ave.Ridgewood, tel. 718-366-3200Stobierski Lucas GardenviewFuneral Home Ltd. 161 Driggs Ave,Greenpoint, tel. 718-383-7910

FinanseTrade Wall Street International, 739 Manhattan Avenue, Greenpointtel. 718-609-4100

Firmy wysy³koweDoma Export, Biuro G³ówne 1700Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne - tel. 973-778-2058 oraz 1-800-229-3662; services@domaexport.comUS Money Express - wysy³kapieniêdzy do Polski;tel. 1-888-273-0828

Gabinety lekarskie:Joanna Badmajew, MD, DO,Medycyna Rodzinna,6051 Fresh Pond Road, Maspeth, tel. 718-456-0960Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint718-389-8585lub ZocDoc.comGreenpoint Eye Care LLC,dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Sabina Grochowski, MD medycynaodm³adzaj¹ca i regeneruj¹ca, 850 7Ave. suite 501, miêdzy 54, a 55 Streettel. 212-586-2605 www.manhattanmedicalpractice.comPrzychodnia Medyczna, 126Greenpoint Avenue, Greenpoint, -lekarze specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula Salita,Florin Merovici i inni; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012

Naprawa samochodówJK Automotive, 384 McGuinnessBlvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433

Nieruchomoœci – Po¿yczkiAdas Realty, 150 N 9th Street,Williamsburg, tel.718-599-2047;Barbara Kaminski, Wells FargoHome Mortgage, 72-12A Austin St.,Forest Hills, tel. 718-730-6079Cezar Of Queens, Cezary Doda,tel. 718-544-4000, cell. 917-414-8866;www.cezarsells.comGreenpoint Properties Inc. RealEstate, 933 Manhattan Ave.Greenpoint, tel. 718-609-1485www.greenpointproperties.com

Programy w Rockland CountyCentrum Zdrowia i Rehabilitacji-Rockland Family Medical Care, 6 Melnick Dr., Monsey, NY, Tel. 845-352-9292Circle of Friends of RocklandCounty, Dzienny program dla ludzi wstarszym wieku; 19 Robert Pitt Dr.,Suite 106, Monsey, NY, tel. 845-517-4944 - Lena; 845-545-1617 po polsku Anna

RestauracjeCoffee Friends, 1035 ManhattanAve. Greenpointtel. 718-349-0033, 718-349-2225

Rozliczenia podatkoweBo Tax Service, 144 Nassau Ave.,Greenpoint, cell: 917-864-7091Business Consulting Corp.Ewa Duduœ, 110 NormanAve.Greenpoint, tel. 718-383-0043,cell. 917-833-6508Grzegorz Gugala, 776A ManhattanAvenue, Suite 103, Greenpoint,Tel. 718-609-9420, cell. 917-302-9823Micha³ Pankowski Tax &Consulting Expert, 97 GreenpointAve. Greenpoint, tel. 718- 609-1560lub 718-383-6824; Teresa Piasecki, 156 Nassau Ave.Greenpoint, tel. 718-349-2171 www.cpapiasecki.com

SklepyFortunato Brothers, 289 ManhattanAve. Williamsburg, tel. 718-387-2281Herbarius, 620 Manhattan Ave., Greenpoint,tel. 718-389-6643W-Nassau Meat Market,915 Manhattan Ave.Greenpoint, tel. 718-389-6149;

Szko³y - Kursy Caring Professionals - bezp³atne kursy HHA i PCA - 70-20 AustinStreet, Suite 135, Forest Hills; tel. 718-897-2273

Unia KredytowaPolsko-S³owiañska Federalna UniaKredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181, tel. 718-894-1900

Us³ugi fotograficzneFotografia studyjna i plenerowa -www.artpix-studio.com tel. 917-328-8459

Us³ugi internetoweStrony internetowe:tel. 646-450-2060; www.spec4pc.comE-mail: info@euroaim.com

Us³ugi transportoweRyszard Limo - Florida Connection24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828

Anna-Pol Travel

821 A Manhattan Ave.Brooklyn, NY 11222Tel. 718-349-2423E-mail:annapoltravel@msn.com

ATRAKCYJNE CENY NA:

Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat

Pakiety wakacyjne:

Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu

na naszej stronie

v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo

AUTORYZOWANY DEALER

Znajdziesz nas www.adelco.com

384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./

Greenpoint - (718) 349-0433

SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH

Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pmAkceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER

Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe

BO TAX SERVICEBO¯ENA PIETRUCHA - cell. 917-864-7091

Rozliczenia podatkoweIncome Tax

Sk³adanie i odbieranie dokumentów podatkowych codziennie.Proszê umówiæ siê na wizytê.

144 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222

EUROPEAN ADVOCACY COUNCIL, LLC

Pawe³ W. JanaszekOd 18 lat dzia³amy w metropolii nowojorskiej.Prowadzimy sprawy z zakresu: sponsorowania na zielon¹kartê poprzez Departament Pracy, sponsorowanierodzinne, wszelkiego rodzaju wizy, w tym wizypracownicze i inne sprawy emigracyjne. Zapraszamy.

Adres biura: 7 Dey Street, Suite 700New York, NY 10007Tel: (212) 385-6050, Fax: (212) 385-6052

20 KURIER PLUS 26 LUTEGO 2011